Download as txt, pdf, or txt
Download as txt, pdf, or txt
You are on page 1of 118

CHRISTIANE F.

My, dzieci z dworca ZOO


Serdecznie dzikuj wszystkim, ktrzy wiadomie bd niewiadomie wpynli na ostateczny ks
owy tej ksiki.
Tumacz
Z zapisu magnetofonowego podali do druku Kai Hermann i Horst Rieck
Przeoy Ryszard Turczyn
Tytu oryginau
WIR KINDER VOMBAHNHOF 200

Pitnastoletni wwczas Christiane F. spotkalimy w pocztkach roku 1978 w Berlinie, gdzie


wystpowaa jako wiadek w pewnym procesie. Umwilimy si z ni na wywiad, ktry mia by
iem naszych bada nad sytuacj modziey. Na rozmow przewidywalimy dwie godziny. Z dwch
zin zrobiy si dwa miesice. Bardzo szybko z prowadzcych wywiad dziennikarzy stalimy si
przejtymi suchaczami. Z zapisu magnetofonowego tych rozmw powstaa niniejsza ksika. By
imy zdania, e historia Christiane F. wicej mwi o sytuacji wielkiej czci modziey w n
kraju ni najbardziej nawet starannie udokumentowany raport. Christiane F. chciaa
tej ksiki, poniewa jak niemal wszyscy narkomani odczuwa przemon ch przeamania wstyd
zmowy milczenia wok plagi tego naogu wrd dorastajcej modziey. Wszyscy jej przyjaci
arkomani, ktrzy przeyli, oraz rodzice poparli ten pomys. Wyrazili gotowo udostpnienia
swoich nazwisk oraz fotografii, aby podkreli dokumentarny charakter tej ksiki. Ze wz
gldu na dobro rodzin podalimy jednak w penym brzmieniu tylko imiona. Zaczone wypowied
zi matki Christiane oraz innych osb, z ktrymi si kontaktowaa, maj suy rozszerzeniu
ektywy i pomc gbie zrozumie istot problemu narkomanii.
Kai Hermann, Horst Rieck
Wyjtki z aktu oskarenia
Sdu Krajowego w Berlinie Zachodnim
z dnia 27 lipca 1977 roku

Oskara si uczennic Christiane F o to, e jako nieletnia, w peni zdolna do odpowiedzial


noci prawnej, w okresie po 20 maja 1976 roku nabywaa w Berlinie w sposb cigy i wiadom
rodki oraz preparaty, podlegajce rozporzdzeniom ustawy federalnej o rodkach odurzajc
ych, nie posiadajc koniecznego zezwolenia Federalnego Ministerstwa Zdrowia
Obwiniona jest od lutego 1976 roku konsumentk heroiny. Wstrzykiwaa sobie doylnie pocztkowo w duszych odstpach czasu, potem codziennie - okoo 1/4 grama heroiny 20 maja
1976 roku obwiniona osigna wiek odpowiedzialnoci karnej.
Podczas dwch kontroli, przeprowadzonych 1 i 13 marca 1977 roku, obwiniona zatrzym
ana zostaa w hali dworca Zoo oraz dworca Kurfrstendamm i przeszukana. Znaleziono p
rzy niej odpowiednio 18 oraz 140,7 mg substancji zawierajcej heroin.
Ponadto 12 maja 1977 stwierdzono, i jest w posiadaniu opakowania ze staniolu z 62
,4 mg substancji zawierajcej heroin. Znaleziono te przy niej przybory, uywane przez
narkomanw do iniekcji. Analiza wykazaa na nich pozostaoci substancji z zawartoci hero
ny. Rwnie analiza moczu obwinionej wykazaa lady morfiny.
12 maja 1977 matka obwinionej, U.F., znalaza w osobistych rzeczach crki 62,4 mg su
bstancji z zawartoci heroiny i przesaa j policji kryminalnej.
W toku skadania wyjanie obwiniona podaa, e jest konsumentk heroiny od lutego 1976 rok
. Ponadto zim 1976 roku zacza uprawia nierzd, aby w ten sposb zdoby pienidze na zak
roiny.
Rozpatrujc niniejsz spraw naley uwzgldni fakt, e obwiniona w dalszym cigu jest kons
k heroiny.
WYROK
Wycig z sentencji wyroku wydanego przez sd w Neumnster dnia 14 czerwca 1978 roku
Wyrok w imieniu ludu w sprawie karnej przeciwko Christiane F., oskaronej o przestp
stwo przeciwko federalnej ustawie o rodkach odurzajcych.

Oskaron uznaje si winn cigego nabywania rodkw odurzajcych oraz przestpstwa przeci
ie podatkowej. Jednoczenie sd orzeka warunkowe zawieszenie wykonania.
Uzasadnienie:

Oskarona do 13 roku ycia nie wchodzia w konflikt z prawem. Wyszy od przecitnej poziom
inteligencji pozwala oskaronej rozumie, e nabywanie heroiny jest dziaaniem zagroonym
kar sdow. Istniej wyrane dowody na to, e oskarona bya naogow narkomank ju przed
roku (to jest przed osigniciem wieku odpowiedzialnoci karnej), nie wyczao to jednak
ni jej zdolnoci rozpoznania czynu, ani odpowiedzialnoci karnej. Oskarona rozumiaa sw
oj sytuacj i sama prbowaa kuracji odwykowej. Wynika std, e bya w stanie rozpozna pr
zy charakter swojego postpowania i dziaa zgodnie z tym rozpoznaniem, Prognoza na pr
zyszo jest w obecnej chwili korzystna, jakkolwiek trudno twierdzi z ca pewnoci, e
tpi recydywa. Dalsze poczynania oskaronej naley uwanie ledzi przynajmniej przez najbl
ze miesice.

To wszystko byto niesamowicie podniecajce. Mama caymi dniami pakowaa walizki i puda.
Zrozumiaam, e zaczyna si dla nas nowe ycie.
Miaam wtedy sze lat i po przeprowadzce miaam i do szkoy. Kiedy mama bez przerwy pako
i robia si coraz bardziej zdenerwowana, ja prawie cay dzie siedziaam u Ylkelw. Czeka
a przyprowadz krowy do obory na dojenie. Karmiam winie i kury i wariowaam z innymi dz
ieciakami na sianie. Albo nosiam na rkach mae kotki. To byo pikne lato, pierwsze, jak
ie przeyam wiadomie.
Wiedziaam, e wkrtce pojedziemy daleko std, do wielkiego miasta, ktre nazywa si Berlin
Najpierw mama poleciaa sama do Berlina. Chciaa troch urzdzi to mieszkanie. Moja mods
a siostra, ojciec i ja polecielimy dopiero w par tygodni pniej. Dla nas, dzieci, bya
to pierwsza podr samolotem Wszystko byo niesamowicie ciekawe.
Rodzice opowiadali wspaniae rzeczy o wielkim szeciopokojowym mieszkaniu, w ktrym bdz
iemy teraz mieszka. Mieli te zarabia duo pienidzy. Mama mwia, e bdziemy miay dla
obny, duy pokj. Mieli kupi bombowe meble. Mama opisywaa dokadnie, jak bdzie wyglda
asz pokj. Pamitam to do dzi, bo jako dziecko nigdy nie przestaam go sobie wyobraa. W
ojej wyobrani robi si tym pikniejszy, im byam starsza.
Jak wygldao mieszkanie, w ktrym si znalelimy, te nigdy nie zapomn. Prawdopodobnie d
o, e na pocztku miaam potnego pietra przed tym mieszkaniem. Byo takie wielkie i puste
e baam si, e w nim zabdz. Kiedy si gono mwio, byo niesamowite echo.
Tylko w trzech pokojach stao par mebli. W pokoju dziecinnym byy dwa ka i stary kreden
z naszymi zabawkami. W drugim pokoju stao ko rodzicw, a w najwikszym stara wersalka
par krzese. Takie mielimy warunki w berliskiej dzielnicy Kreuzberg przy Paul-Lincke
-Ufer.
Po paru dniach odwayam si wyj na rower na ulic, bo tam bawiy si dzieci troch stars
mnie. U nas na wsi starsze dzieci zawsze bawiy si razem z modszymi i uwaay na nie. Dz
ieci pod naszym blokiem od razu powiedziay: A ta tu czego? Potem zabray mi rower.
Kiedy go dostaam z powrotem, mia przebite koo i pogity botnik.
Ojciec spuci mi lanie za popsuty rower. Potem jedziam ju na nim tylko po naszych szec
u pokojach.
W trzech pokojach miao by waciwie biuro. Moi rodzice chcieli zaoy biuro matrymonialn
Ale biurka i fotele, o ktrych tyle mwili, nigdy nie nadeszy. Kredens zosta w pokoju
dziecinnym.
Pewnego dnia wersalka, ka i kredens zostay zaadowane na ciarwk i przewiezione do j
z wieowcw w dzielnicy Gropiusstadt. Zajlimy tam dwuippokojowe mieszkanie na jedenasty
pitrze. Wszystkie te wspaniae meble, o ktrych mwia moja mama, nawet by si nie zmiec
tej powce pokoju dziecinnego.
Gropiusstadt to wieowce na czterdzieci pi tysicy ludzi, midzy nimi trawniki i centra
andlowe. Z daleka wszystko wygldao na nowe i zadbane. Ale kiedy si weszo midzy bloki,
wszdzie mierdziao szczynami i gwnem. A to z powodu wielkiej liczby psw i dzieci mies
zkajcych na tym osiedlu. Najbardziej mierdziao na klatce schodowej.
Moi rodzice klli na dzieci robotnikw, e zanieczyszczaj klatk. Ale one przewanie wcale
nie byy temu winne. Zrozumiaam to, jak tylko poszam pierwszy raz bawi si na podwrko i
nagle mi si zachciao. Zanim wreszcie zjechaa winda i dostaam si na to jedenaste pitro

zdyam zrobi w majtki. Ojciec zbi mnie za to. Kiedy par razy nie zdyam z dou na c
enki i dostaam baty, te zaczam kuca gdzie popadnie, byle mnie tylko nikt nie widzia.
, e z wieowcw zajrze mona niemal w kady kt, klatka schodowa bya najbezpieczniejsza.
Na podwrku w Gropiusstadt te byam pocztkowo gupim dzieckiem ze wsi. Nie miaam takich
abawek, jak inni. Nawet pistoletu na wod. Byam inaczej ubrana. Inaczej mwiam, i nie
znaam zabaw, w jakie bawiy si inne dzieci. Nie za bardzo je te lubiam. U nas na wsi c
zsto jedzilimy rowerami do lasu nad strumie z mostkiem. Tam budowalimy tamy i zamki o
toczone wod. Czasem wsplnie, czasem kady sobie. A kiedy je patem burzylimy, to wszys
cy wyraali na to zgod i bya to dla wszystkich wielka frajda. Tam, na wsi, nie byo te
najwaniejszych. Kady mg zaproponowa, w co si bawi. Potem tak dugo spieralimy si,
s zwycia. Nie byo adnej sprawy, jeli starsi ustpowali czasem modszym. To bya praw
ecica demokracja.
W Gropiusstadt, w naszym bloku, szefem by taki jeden chopak. By najsilniejszy i mia
najadniejszy pistolet na wod. Czsto bawilimy si w piratw. On oczywicie by hersztem.
jwaniejsz zasad w tej zabawie byo to, e mielimy wykonywa wszystko, co rozkaza.
Poza tym bawilimy si, bardziej przeciwko sobie ni ze sob. Waciwie zawsze chodzio o t
by jako dokuczy temu drugiemu. Na przykad zabra mu now zabawk i zepsu j. Caa zabaw
aa na tym, eby tego drugiego zaatwi, a dla siebie wycign korzy, zdoby wadz i t
Najsabsi dostawali najwiksze cigi. Moja modsza siostra nie bya za bardzo silna, a na
dodatek bya troch bojaliwa. Cigle j lali, a ja nie mogam jej pomc.
Poszam do szkoy. Cieszyam si, e id do szkoy. Rodzice powiedzieli mi, e musz si ta
grzecznie zachowywa i robi wszystko, co kae pan nauczyciel. Uwaaam to za oczywiste. N
a wsi my, dzieci, miaymy szacunek dla kadego dorosego. Cieszyam si te chyba, e tera
zkole bdzie taki pan nauczyciel, ktrego bd musiay sucha take tamte dzieci.
Ale w szkole byo cakiem inaczej. Ju po paru dniach dzieci biegay po klasie w czasie
lekcji bawic si w wojn. Nasza nauczycielka bya kompletnie bezradna. Krzyczaa tylko ci
le siada na miejsca. Ale wtedy one warioway jeszcze bardziej, a reszta si miaa.
Zwierzta kochaam ju jako cakiem mae dziecko. W naszej rodzinie wszyscy niesamowicie l
ubili zwierzta. Dlatego byam dumna z takiej rodziny. Nie znaam drugiej, co by tak l
ubia zwierzaki, i zawsze al m i byo dzieci, ktrych rodzice nie znosili zwierzt i ktre
nigdy nie dostaway ich w prezencie.
Z czasem nasze dwuippokojowe mieszkanie zmienio si w mae zoo. Miaam w kocu cztery my
i, dwa koty, dwa krliczki, papuk i Ajaksa, naszego brzowego doga, ktrego mielimy ju
ed przyjazdem do Berlina.
Ajaks zawsze spa przy moim ku. Zasypiajc zwieszaam zawsze z ka jedn rk, eby go
Poznaam inne dzieci, ktre te miay psy. Z tymi rozumiaam si cakiem niele. Odkryam,
siedlem Gropiusstadt, w Rudow, zostay jeszcze resztki prawdziwej przyrody. Tam wani
e zaczlimy jedzi z naszymi psami. Bawilimy si na starych wysypiskach mieci przykryty
warstw ziemi. Nasze psy zawsze bawiy si razem z nami. Pies myliwski to bya nasza ulu
na zabawa. Trzeba si byo gdzie schowa, podczas gdy inni przytrzymywali naszego psa.
Potem pies mia znale swojego pana. Mj Ajaks mia najlepszego nosa.
Inne zwierzta zabieraam czasem do piaskownicy, a nawet do szkoy. Nasza nauczycielka
wykorzystywaa je jako materia pogldowy na lekcjach biologii. Paru nauczycieli pozw
olio, eby Ajaks by ze mn w klasie w czasie lekcji. Nigdy nie przeszkadza. A do dzwonk
lea bez ruchu obok mojego krzesa.
Byabym cakiem szczliwa, majc te swoje zwierzta, gdyby z ojcem nie robio si coraz go
Mama chodzia do pracy, a on siedzia w domu. Z tego biura matrymonialnego nic prze
cie nie wyszo. Teraz ojciec czeka na jak inn prac, ktra by mu si spodobaa. Siedzi
lowanej wersalce i czeka. Jego wariackie napady szau zdarzay si coraz czciej.
Lekcje mama odrabiaa ze mn, jak tylko wracaa z pracy. Przez pewien czas miaam trudnoc
i z rozrnianiem liter H i K. Ktrego wieczora mama wyjaniaa mi to z anielsk cierpliwo
ie mogam si jednak wcale skupi, bo widziaam, jak ronie wcieko ojca. Zawsze wiedzia
y miao si zacz: przynis z kuchni ma szczotk do zamiatania i zacz mnie wali gdzi
otem kaza, ebym mu wyjania rnic midzy H i K. Oczywicie ja ju kompletnie nie konta
ostaam znowu rnicie i - marsz do ka.
Tak wanie odrabia ze mn lekcje. Chcia, ebym bya pilna i wyrosa na kogo lepszego. W
zecie jeszcze jego dziadek mia niesamowit fors By nawet midzy innymi wacicielem dru
i gazety gdzie na terenie wschodnich Niemiec. Po wojnie NRD go wywaszczya. Dlatego
ojciec dostawa wira, kiedy pomyla, e mog sobie nie da z czym rady w szkole.
Byy takie wieczory, ktre pamitam jeszcze ze wszystkimi szczegami. Raz miaam rysowa d

w zeszycie do rachunkw. Miay by szerokie na sze kratek i wysokie na cztery. Jeden do


m ju skoczyam i wiedziaam dokadnie, jak to trzeba robi, kiedy nagle ojciec usiad obo
Zapyta, dokd trzeba narysowa nastpny domek. Ze strachu nie liczyam kratek, tylko zacz
zgadywa. Za kadym razem, kiedy pokazaam z kratk, dostawaam w eb. Kiedy ju tylko b
w ogle nie potrafiam nic odpowiedzie, podszed do fikusa. Wiedziaam ju, co to znaczy.
Wycign z doniczki bambusowy kij podtrzymujcy fikus. Potem wali mnie tym bambusem po t
yku tak dugo, e a dosownie mona byo warstwami ciga skr.
Strach zaczyna si ju przy jedzeniu. Jeli mi co skapno, od razu dostawaam w eb. Je
wrciam, pra mnie po tyku. Ledwie miaam odwag sign po szklank z mlekiem. Ze strach
przy kadym posiku przytrafiao mi si jakie nieszczcie.
Wieczorem zawsze bardzo przymilnie pytaam ojca, czy nie wychodzi. Wychodzi dosy czst
o i my, trzy kobiety, dopiero wtedy mogymy swobodniej odetchn. Te wieczory byy tak bo
sko spokojne. Ale kiedy potem wraca do domu w nocy, znw mogo by nieszczcie. Przewani
rzychodzi lekko podcity. Wystarczy byle drobiazg i dostawa kompletnego wira. Mogy to
y zabawki albo jakie rzeczy z ubrania lece nie tam, gdzie trzeba. Ojciec wci powtarza
porzdek jest w yciu najwaniejszy, i kiedy w nocy zobaczy jaki niead, zrywa mnie z
uszcza lanie. Mojej modszej siostrze te si co przy tym dostawao. Potem ojciec wyrzuca
asze rzeczy na podog i kaza w cigu piciu minut wszystko posprzta. Najczciej nam si
wao i znowu dostawaymy rnicie.
Mama staa wtedy przewanie w drzwiach i pakaa. Rzadko kiedy odwaya si nas broni, bo
bi take i j. Tylko Ajaks, mj dog, czsto wskakiwa midzy nas. Skowycza cienko i mia
smutne oczy, kiedy zaczynao si lanie. Jemu najatwiej przychodzio doprowadzi ojca do
opamitania, bo ojciec, tak jak my wszyscy, bardzo kocha psy. Czasem krzycza na Ajak
sa, ale nigdy go nie uderzy.
Mimo wszystko czuam do ojca co jak mio i szacunek. Mylaam sobie, e o niebo przewys
ch ojcw. Ale przede wszystkim baam si go. W dodatku uwaaam za cakiem normalne, e tak
to bra si do bicia. Nie inaczej byo w domach u innych dzieci z Gropiusstadt. Czasam
i miay nawet formalnie sice na twarzy, tak jak i ich matki. Byli ojcowie, co leeli
pijani na ulicy albo na naszym placu zabaw. Tak bardzo mj ojciec nie upija si nigdy
. Zdarzao si te na naszej ulicy, e z okien leciay meble, kobiety woay ratunku i przy
dzia policja. A wic tak le znowu u nas nie byo.
Ojciec cigle czepia si mamy, e za duo wydaje. A przecie to ona zarabiaa. Wic czasem
ia, e wikszo idzie na jego pijackie eskapady, jego panienki i samochd. Wtedy awantura
bya gotowa.
Samochd, porsche, to byo z pewnoci to, co ojciec kocha najbardziej. Pucowa go niemal
odziennie, chyba, e wz sta akurat w warsztacie. Drugiego porscha chyba w Gropiussta
dt nie byo. W kadym razie na pewno drugiego bezrobotnego z porschem.
Oczywicie nie miaam wtedy pojcia, co jest z moim ojcem i dlaczego bez przerwy mu ta
k odbija. Zawitao mi to dopiero pniej, kiedy zaczam ju z mam czciej o nim rozmawi
wo zrozumiaam to i owo. Po prostu nie dawa rady. Cigle chcia si wspi wysoko i za ka
azem spada na pysk. Jego ojciec gardzi nim za to. Dziadek ostrzega moj mam przed mae
m z takim nieudacznikiem. Bo mj dziadek mia zawsze jakie wielkie plany w zwizku z oj
cem. Rodzina miaa znw tak wietnie prosperowa jak dawniej, zanim wywaszczono ich w NRD
z caego majtku.
Gdyby nie spotka mojej mamy, zostaby moe zarzdc dbr i mia wasn hodowl dogw. Wa
rzdc, kiedy spotka moj mam. Potem bya w ciy ze mn, on przerwa nauk i oeni si
m tam momencie przyszo mu do gowy, e to mama i ja jestemy przyczyn jego poraek. Ze w
stkich marze zosta mu tylko porsche i paru zadzierajcych nosa kolegw.
Nie tylko, e nienawidzi rodziny, on j po prostu skreli. Doszo do tego, e aden z jeg
egw nie mg si dowiedzie, e on jest onaty i ma dzieci. Jeli spotykalimy gdzie jego
bo jacy znajomi odprowadzali go do domu, zawsze musiaam mwi do niego wujku. Biciem ta
mnie zaprogramowa, e nigdy si nie pomyliam. Gdy tylko zjawiali si obcy ludzie, on by
dla mnie wujkiem.
Z mam byo to samo. Nie wolno jej byo powiedzie przy jego kolegach, e jest jego on, a
w adnym wypadku zachowywa si jak ona. On j chyba podawa za siostr.
Koledzy ojca byli modsi od niego. Mieli ycie przed sob, w kadym razie na pewno tak t
wierdzili. Ojciec chcia by jednym z nich. Takim, dla ktrego wszystko dopiero si zacz
yna. A nie takim, co ma ju na gowie rodzin, ktrej nie moe nawet wyywi. Mniej wicej
o byo z moim ojcem.
Oczywicie majc te sze, osiem lat kompletnie nie wiedziaam, co tu jest grane. Ojciec p

otwierdza tylko yciow zasad, ktrej nauczyam si ju na ulicy i w szkole: bi albo by


oja mama, ktra w swoim yciu dostaa ju wystarczajce cigi, dosza do takich samych wnio
Nieraz wbijaa mi do gowy: Nigdy nie zaczynaj. Ale jeli kto ci co zrobi, oddaj mu. Bi
j tak mocno i dugo, jak potrafisz. Bo ona nie moga ju odda.
Powoli opanowaam zabaw pod tytuem: albo masz wadz nad innymi, albo ci stamsz. W szk
aczam od najsabszego nauczyciela. Cigle przerywaam mu na lekcji dogadywaniem. Reszta
iaa si teraz ze mnie. Kiedy zaczam tak robi take u surowych nauczycieli, zdobyam w k
prawdziwe uznanie w oczach caej klasy.
Nauczyam si, jak mona si przebi w Berlinie: zawsze umie odpyskowa. Najlepiej tak, ja
ikt inny. Wtedy mona by szefem. Kiedy ju tyle osignam niewyparzon gb, odwayam si
skuy. Waciwie nie byam za silna. Ale potrafiam si wciec. A wtedy mogam urzdzi i s
go. Potem to si niemal cieszyam, kiedy kto mi podpad w szkole i potem spotykaam go po
lekcjach. Ale najczciej nie potrzebowaam nawet podnosi rki. Zwyczajnie, czuli przede
mn respekt.
Skoczyam osiem lat. Moim najskrytszym marzeniem byo szybciej dorosn, by dorosa tak j
ojciec, mie prawdziw wadz nad innymi ludmi. Tymczasem wyprbowywaam wadz, jak mia
.
Kiedy tam ojciec znalaz prac. Nie tak, co by go uszczliwiaa, ale tak, ktra dawaa
e na eskapady i porscha. Z tego powodu popoudniami zostawaam w domu sama z modsz o r
ok siostr. Zaprzyjaniam si ze starsz o dwa lata dziewczynk. Byam dumna, e mam stars
iebie przyjacik. Z ni czuam si jeszcze silniejsza.
Razem z moj modsz siostr niemal codziennie bawiymy si w co, czego si wanie naucz
ze szkoy wybieraymy pety z popielniczek i koszy na mieci. Wyrwnywaymy je, wsadzaym
do ust i paliymy. Kiedy moja siostra te chciaa peta, dostawaa po apach. Kazaymy je
i wszystko w domu, czyli zmywa, odkurza i tak dalej, co tam rodzice nam kazali. Braym
y nasze wzki z lalkami, zamykaymy drzwi na klucz i szymy na spacer. Zamykaymy j na
go, a zrobia wszystko, co trzeba.
W tym czasie, to znaczy kiedy miaam z osiem, dziewi lat, w Rudow otworzyli szkk jedz
k. Najpierw bylimy wszyscy wkurzeni, bo zagrodzili i wykarczowali przy tym waciwie o
statni kawaek prawdziwej natury, gdzie moglimy ucieka z naszymi psami. Ale potem zu
penie niele dogadywaam si z tymi ludmi ze szkki i zaczam pomaga w stajni i przy k
a to wolno mi byo par kwadransw na tydzie jedzi za darmo. Uwaaam, e to genialnie.
Uwielbiaam te konie i osa, ktrego mieli. Ale w jedzie konnej fascynowao mnie raczej c
o innego. Znowu mogam udowodni, e mam si i wadz. Ko, na ktrym jechaam, by silni
e. Ale mogam podporzdkowa go swojej woli. Jeli zdarzyo mi si spa z konia, zaraz dos
go z powrotem. Tak dugo, a ko znowu mnie sucha.
Z t robot w stajni nie zawsze wychodzio i wtedy musiaam mie pienidze, eby pojedzi
pitnacie minut. Kieszonkowe dostawaymy rzadko, wic zaczam troch oszukiwa. Podwdz
drobniaki i wynosiam ojcu butelki od piwa, eby dosta zastaw.
Majc gdzie tak dziesi lat zaczam te kra. Kradam w supermarketach. Rzeczy, jakich
nie dostawaymy. Przede wszystkim sodycze. Prawie wszystkie inne dzieci mogy je sody
. Mj ojciec mwi, e od sodyczy psuj si zby.
W Gropiusstadt czowiek uczy si po prostu automatycznie robi to, co zabronione. Na pr
zykad zabroniona bya zabawa we wszystko, co byto fajne. Waciwie wszystko byo zabronio
ne. W Gropiusstadt co krok stoj tabliczki. Te tak zwane tereny parkowe midzy wieowc
ami to przecie parki tabliczek. Wikszo z nich zabrania oczywicie czego tam dzieciom.
Potem przepisywaam sobie napisy z tabliczek do pamitnika. Pierwsza tabliczka bya od
razu na drzwiach klatki schodowej. Po klatce i w najbliszym otoczeniu domu dziec
iom wolno byo waciwie chodzi tylko na paluszkach. Zabawa, bieganie, jazda na wrotkac
h i na rowerze - zabronione. Dalej trawniki i w kadym rogu tabliczka Nie depta traw
nikw. Takie tabliczki stay przy byle kawaku zieleni. Nawet z lalkami nie wolno nam b
yo rozoy si na trawniku. Bya te taka maciupeka grzdka z rami i obok wielka tabli
zielony pod ochron. Pod tym od razu numer paragrafu, z ktrego czowieka ukarz, jak za
blisko podejdzie do tych ndznych ryczek.
Moglimy wic chodzi tylko na plac zabaw. Kade par blokw miao swj plac zabaw. Skada
asikanej piaskownicy, paru rozwalonych drabinek do wspinania si i oczywicie wielki
ej tablicy. Tablica bya w prawdziwej, elaznej gablocie ze szkem, a przed szyb miaa kr
aty, ebymy nie mogli nic z tymi idiotyzmami zrobi. Na tablicy byo napisane Regulamin
placu zabaw, a pod spodem, e dzieci powinny wykorzystywa go do wypoczynku i zabawy. Z
tym, e nie wolno nam byo wypoczywa wtedy, kiedy mamy na to ochot. Bo nastpne zdanie

grubo podkrelone ...w godzinach od8do1300i od 15 do 19. Wic po powrocie ze szko


poczynku.
Mnie i siostrze waciwie w ogle nie wolno byo tam by, bo wedug tablicy dzieci mogy si
i wycznie za zgod i pod nadzorem osoby uprawnionej do opieki nad dzieckiem, i to te
wie cichutko: szczeglnie naley uwaa, aby nie zakca spokoju innym mieszkacom osiedl
znie rzuca do siebie gumow pik, to jeszcze od biedy byo wolno, bo poza tym: Gry typu
portowego s niedozwolone. adne tam dwa ognie czy pika nona. Chopakom byo z tym szcze
e ciko. Wyadowywali rozpierajc ich energi na urzdzeniach do zabaw, awkach i oczywi
licach z zakazami. Sporo forsy musiao i na odnawianie poniszczonych tablic.
Nad przestrzeganiem zakazw czuwaj dozorcy. Do szybko miaam przechlapane u naszego cie
cia. Po przeprowadzce do Gropiusstadt pierosko nudzi mnie ten plac zabaw z betonu
i piachu z malutek blaszan lizgawk. Ale jednak znalazam co ciekawego. Studzienki w b
nie, przez ktre spywa miaa woda po deszczu. Wtedy kratki studzienek daway si jeszcze
odnie. Potem przymocowali je na stae. Wic podnosiam tak kratk i razem z siostr wrzu
o studzienki wszelkie moliwe miecie. Przyszed dozorca i si zacign nas do administra
Tam musiaymy obie, ja miaam sze, siostra pi lat, poda nasze personalia. Tak jak umi
Zawiadomiono rodzicw i ojciec mia dobry powd do lania. Nie bardzo nawet rozumiaam, d
laczego to le, jak si zapycha odpyw. U nas na wsi nad strumieniem nie takie rzeczy
si robio i jako nikomu z dorosych to nie przeszkadzao. Ale rozumiaam ju mniej wicej
Gropiusstadt wolno si bawi w to, co przewidzieli dla nas doroli. Czyli lizgawka i ba
bki w piaskownicy, i, e niebezpiecznie jest mie wasne pomysy przy zabawie.
Nastpne spotkanie z dozorc, jakie pamitam, to bya ju gorsza sprawa. Mianowicie wyszam
na spacer z Ajaksem, moim dogiem, i wpadam na pomys, eby nazrywa troch kwiatkw dla ma
y. Tak jak to robiam na wsi prawi na kadym spacerze. Ale midzy blokami byy tylko te n
zne ryczki. Pokrwawiam sobie cakiem palce, eby odama par kwiatkw z krzaczka. Tabli
en zielony pod ochron nie umiaam jeszcze przeczyta, a moe po prostu nie chwyciam, o c
chodzi.
Zrozumiaam jednak natychmiast, kiedy zobaczyam dozorc, jak klnc i wrzeszczc biegnie w
moj stron przez trawnik, ktrego nie wolno depta. Panicznie zlkam si tego faceta i z
m - Ajaks, uwaaj
Ajaks oczywicie natychmiast nastawi uszy, zjeya mu si sier na karku, cay zesztywnia
jrza na faceta najgroniej, jak tylko potrafi. Dozorca wycofa si zaraz tyem przez traw
ik i odway si znowu wrzeszcze dopiero pod wejciem do bloku. Byam zadowolona, ale kwia
ki schowaam, bo czuam przecie, e znowu zrobiam co zabronionego.
Kiedy wrciam do domu, by ju telefon z administracji. Powiedzieli, e poszczuam dozorc
em. Zamiast buziaka od mamusi, ktrego chciaam Wycygani kwiatkami, dostaam rnicie od o
ca.
Latem upa by u nas czasem nie do zniesienia. Beton, asfalt i kamienie formalnie ma
gazynoway gorco i wypromieniowyway je potem z siebie. Te par anemicznych drzewek nie
dawao najmniejszego cienia. A bloki doskonale osaniay od wiatru. Nie byo ani basenu
, ani brodzika. Tylko fontanna porodku naszego betonowego placu zabaw. Czasem chl
apalimy si w niej. Oczywicie byo to zabronione i zawsze szybko nas przepdzali.
Kiedy padao, hall wejciowy w bloku by fantastycznym torem wrotkowym. Te wielkie kor
ytarze w blokach te fantastycznie si nadaway. Poniewa na samym dole nie byo mieszka,
o haas nikomu nie przeszkadza. Sprbowalimy par razy i faktycznie nikt si nie skary.
jtkiem dozorczyni. Powiedziaa, e od jedenia na wrotkach robi si rysy w posadzce. Wi
wu nic. Z wyjtkiem rnicia od ojca.
Przy brzydkiej pogodzie my, dzieci, miaymy w Gropiusstadt fatalnie Waciwie adne z nas
nie mogo zaprasza do domu koleanek i kolegw. Zreszt, pokoje dziecinne byy na to o wi
le za mae. Prawie wszystkie dzieci dostay, tak jak my, ten najmniejszy pokj, ktry by
waciwie poow pokoju. Kiedy padao, siadaam nieraz przy oknie i przypominaam sobie, co
dawniej robio w czasie deszczu. Na przykad strugao si co z drewna. Mona powiedzie,
imy normalnie przygotowani na niepogod. Przynosilimy sobie z lasu grube kaway dbowej
kory i w czasie deszczu strugalimy z tego mae deczki. A kiedy padao za dugo i nie mo
ju byo wysiedzie, to wkadao si co od deszczu i szo si nad strumyk, eby wyprbowa
limy porty i robilimy prawdziwe wycigi naszych dek z kory.
Wczy si midzy blokami w czasie deszczu to naprawd adna radocha. Wic trzeba byo co
owa. Co, co byoby zabronione, e ho! i byo co takiego: zabawa windami.
Oczywicie przede wszystkim chodzio o to, eby dokuczy jakiemu innemu dziecku. apao si
iego, zamykao w windzie i naciskao wszystkie musia wlec si a na sam gr z przystanki

kadym pitrze. Ze mn te czsto tak robili. Akurat kiedy wracaam z psem i spieszyam si
zdy na kolacj. Naciskali wszystkie guziki i cholernie dugo trwao, zanim dojechaam n
edenaste pitro, a Ajaks strasznie si wtedy denerwowa.
Fatalnie byo, jak robio si to komu, kto si spieszy, bo mu si chciao siusiu. Biedak
ocu do windy. Ale jeszcze gorzej byo, jak zabrao si dzieciakowi yk. Wszystkie mae d
wychodziy zawsze na podwrko z yk. Bo tylko dug, drewnian yk moglimy dosign
bez yki czowiek by kompletnie zaatwiony. Jeli si j zgubio albo inne dzieciaki j
zeba byo zasuwa na jedenaste pitro na piechot. Bo inni oczywicie nie mieli zamiaru po
mc, a doroli myleli, e chcemy si dosta do windy tylko po to, eby si ni bawi i j
Windy psuy si czsto i nie bylimy tu bez winy. Robilimy sobie prawdziwe wycigi wind Wp
awdzie jedziy jednakowo szybko, ale byo kilka sposobw, eby zaoszczdzi par sekund. D
zewntrzne trzeba byo zamkn szybko, ale z duym wyczuciem. Bo jak si je zatrzasno za
nie, to zamiast si zamkn odskakiway na par milimetrw. Drzwi w rodku zasuway si aut
nie, ale jeli pomogo si rkami, to zamykay si szybciej. Albo si psuy. Byam do dob
ycigach.
Wkrtce te nasze 13 piter przestao nam wystarcza. Poza tym dozorca bez przerwy depta n
am po pitach. Wic w naszym bloku grunt coraz bardziej pali nam si pod nogami. Ale wc
hodzenie do innych blokw byo dzieciom surowo zabronione. Nie byo si zreszt jak dosta,
bo nie mielimy klucza od drzwi do klatki. Ale byo te drugie wejcie. Na meble i inne
due przedmioty. Zawsze byo zamknite krat. Odkryam, jak mona si przez ni przecisn.
gowa. Naprawd trzeba byo mie sposoby, eby tak krci gow, a si j wreszcie przepc
e dao si jako przecisn. Tylko grubasy nie daway rady.
W ten sposb otworzyam drog do prawdziwego windowego raju. Do takiego trzydziestodwu
pitrowca z niesamowicie sprytnymi windami. Dopiero tam zobaczylimy, co tak naprawd
mona robi z wind. Szczeglnie lubilimy zabaw w hopki. Jeli w czasie jazdy wszyscy n
dskoczylimy do gry, winda stawaa. Drzwi wewntrzne si otwieray. Albo nawet od pocztku
staway otwarte. W kadym razie taka zabawa w czasie jazdy bya niesamowicie emocjonujc
a.
Wreszcie sensacyjny trick. Kiedy wycznik hamulca bezpieczestwa nacisno si nie na d,
w bok, drzwi wewntrzne byy otwarte nawet w czasie jazdy. Dopiero wtedy byo wida, jak
szybko te windy jed. Beton i drzwi mijay nas na przemian jak szalone.
Prawdziw prb odwagi byo nacisn guzik alarmu. Zaczyna wtedy dzwoni dzwonek, a z go
wa si gos dozorcy. Wtedy trzeba si byo zmywa. W takim trzydziestodwupitrowym bloku c
ek ma due szans uciec dozorcy. Bez przerwy na nas czatowa, ale rzadko kiedy udawao m
u si nas dorwa.
Najbardziej emocjonujc zabaw w czasie deszczu bya zabawa w piwnicach. Tego te nie wol
no nam byo robi pod adnym pozorem. Jako tam odkrylimy drog do piwnic w bloku. Kady l
tor mia tam swj boks z drucianej siatki. Siatka nie dochodzia do sufitu. Gr mona wic
przele. Zaczlimy bawi si tam w chowanego. Nazywao si to chowany na caego. Czyli
szdzie wazi, eby si schowa. Mielimy przy tym niesamowitego cykora. Niesamowicie byo
zez samo siedzenie wrd nieznanych przedmiotw w niezbyt jasnym wietle. Do tego strach
, e kto moe przyj. Czulimy przecie, e robimy co najbardziej zabronionego ze wszyst
eczy.
Potem zaczlimy si bawi, kto znajdzie najfajniejsz rzecz w tych boksach. Zabawki, star
e klamoty czy ubrania, ktre zaraz na siebie zakadalimy. Oczywicie potem nie pamitalim
dokadnie, co skd zabralimy, wic wrzucao si to z powrotem gdziekolwiek. Nikt nas nigd
nie przyapa. W ten sposb czowiek automatycznie si uczy, e wszystko, co wolno, jest
wornie nudne, a ciekawe tylko to, co zabronione.
Centrum handlowe naprzeciwko naszego bloku te byo czym w rodzaju mniej lub bardziej
zakazanego terenu. Mieli tam zupenie wciekego dozorc, ktry nas cigle przegania. Naj
dziej si wcieka, kiedy przechodziam z psem. Twierdzi, e to przez nas ten brud na jego
terenie. Rzeczywicie byo tam obrzydliwie, jak si tak dokadniej przyjrze i pocign no
Jeli idzie o sklepy, to jeden by elegantszy, przyjemniejszy i nowoczeniejszy od dru
giego. Ale pojemniki na mieci na tyach zawsze byy przepenione i mierdziay. Co chwila
zowiek wazi w roztopione lody albo psie gwno, potyka si o puszki po coli i piwie
Dozorca musia to wszystko wieczorem sprztn. Nic dziwnego, e przez cay dzie czatowa,
rzyapa kogo na mieceniu. Ale tym ze sklepu, co wysypywali miecie obok pojemnikw, nie
nic zrobi. Do podpitych chuliganw, ktrzy rzucali na ziemi puszki po piwie, nie mia od
wagi podej. A babcie z pieskami te nie day sobie nic powiedzie. No wic ca t swoj
wa na dzieciach.

W sklepach te nas nie lubili. Kiedy ktre z nas dostao jakie kieszonkowe albo w ogle w
kombinowao skd pienidze, zaraz szo do sklepu kawowego, gdzie byy sodycze. A reszta o
wicie za nim, bo bya to maa sensacja. Sprzedawczynie okropnie si denerwoway, kiedy do
sklepu wazia gromada dzieci i zaczynay si narady, co bytu kupi za te par groszy. Zac
imy przez to nienawidzi tych ze sklepu i bylimy zadowoleni, jeli ktremu z nas udao s
co podwdzi.
W centrum handlowym byo te biuro podry, czsto stalimy tam z nosami przycinitymi do
, dopki nas kto nie przepdzi. Na wystawie byy liczne obrazki z palmami, pla, Murzyn
dzik zwierzyn. Pomidzy nimi wisia model samolotu. Wyobraalimy sobie, e siedzimy w t
samolocie i lecimy na t pla z obrazka, i wspinamy si na palmy, z ktrych wida lwy i no
oroce.
Obok biura podry by Bank Handlowo-Przemysowy. Wtedy nas jeszcze nie dziwio, skd taki
ank wzi si akurat w Gropiusstadt, gdzie mieszkaj ludzie, ktrzy wszyscy co do jednego
pracuj dla handlu i dla przemysu. Lubilimy ten bank. Eleganccy panowie w nienaganny
ch garniturach nigdy nie byli wobec nas niemili. Nie byli te tak zajci jak te pani
e w sklepie z kaw. U nich mogam zmieni na troch grubsze te drobniaki, ktre podwdzaam
mie ze skarbonki. Bo sprzedawczynie w sklepie z kaw dostaway biaej gorczki, kiedy pac
ilimy drobniakami. A jak si grzecznie poprosio, to za kadym razem mona byo dosta w b
u jakie zwierztko-skarbonk. Moe ci mili panowie myleli, e potrzeba nam tyle skarbonek
bo tak pilnie oszczdzamy. Ja w kadym razie nie wrzuciam do adnej ani feniga. Wykorz
ystywalimy te skarbonki w ksztacie soni i winek do zabawy w zoo w piaskownicy.
Kiedy zaczlimy coraz bardziej rozrabia, zbudowali nam tak zwany plac przygd. Nie mam
ojcia, co tacy ludzie, ktrzy to planuj, rozumiej przez przygod. Ale widocznie nie naz
ywao si to tak dlatego, e dzieci mog tam robi co, co jest dla nich przygod, tylko po
, eby doroli sobie myleli, e ich dzieci robi tam jakie zupenie nadzwyczajne rzeczy.
ystko to musiao kosztowa z pewnoci mas forsy. W kadym razie dugo budowali. A kiedy w
zcie nas wpucili, to zostalimy przywitani przez miych pracownikw socjalnych: No, co
bycie mieli ochot robi? i takie tam. Przygoda polegaa na tym, e byo si cay czas pod
orem.
Byy tam prawdziwe narzdzia, gadko heblowane deski i gwodzie. Mona wic byo sobie budo
A pracownik socjalny uwaa, eby adne z nas nie przydzwonio sobie motkiem w palec. Jak
u si wbio gwd, to koniec. Nic nie dao si ju zmieni. A przecie zanim jeszcze co
wiek chcia, eby to wygldao zupenie inaczej.
Jednemu z tych pracownikw socjalnych opowiadaam raz, jak to dawniej budowalimy jamy
i prawdziwe drewniane chatki. Bez motka, bez jednego gwodzia. Z jakich tam desek i
gazi, ktre si gdzie znalazo, i kadego dnia, kiedy tam przychodzilimy, zaczynao si
co majstrowa i przerabia. To dopiero byo fajne. Na pewno mnie zrozumia. Ale mia prze
ie swoje obowizki i przepisy.
Na pocztku mielimy jeszcze jakie pomysy, w co by si tam bawi. Raz chcielimy si bawi
zin z epoki kamiennej i ugotowa na ognisku prawdziw zup z groszku. Pracownik socjaln
y uzna pomys za wspaniay. Ale niestety, powiedzia, gotowa zup, nie, nie da rady. Moe
elibymy ch zbudowa sobie chatk. Za pomoc motka i gwodzi - w epoce kamiennej.
Niedugo potem plac zabaw znowu zamknli. Powiedzieli, e chc go przebudowa, ebymy mogl
i tam bawi take przy zej pogodzie. Przywieli, elazne supy, przyjechay betoniarki i
budowlana. Wybudowali betonowy bunkier z oknami. Powanie, normalny betonowy silo
s. aden tam domek, czy co w tym rodzaju, tylko betonowy grzmot. Ju po paru dniach s
zyby byy powybijane. Nie wiem, czy chopaki powybijali te szyby dlatego, e to betono
we monstrum wywoywao w nich agresj. A moe to nasze miejsce do zabawy zbudowano od ra
zu w formie bunkra, bo wiadomo byo, e w Gropiusstadt wszystko zostanie natychmiast
zniszczone, co nie bdzie z betonu i, elaza Potny betonowy silos zajmowa wic teraz sp
r cz naszego placu przygd. Potem tu obok zbudowali jeszcze szko i ona miaa swj w
abaw, taki z blaszan lizgawk, drabinkami i kilkoma pionowo wkopanymi drewnianymi pa
lami, za ktrymi cakiem fajnie mona si byo wysiusia. Szkolny plac zabaw zajmowa wic
przygd i by oddzielony drucian siatk. Z placu przygd niewiele ju wic waciwie zost
Na tej resztce placu przygd coraz bardziej panoszyli si starsi chopcy, ktrych nazywa
limy rockerami. Przyazili zaraz po poudniu ju troch podpruci, terroryzowali dzieci i
po prostu niszczyli. Waciwie niszczenie byo ich jedynym zajciem. Pracownicy socjalni
nie bardzo si do nich palili. No wic tak czy siak plac przygd by przewanie zamknity.
Za to przybya dzieciom prawdziwa atrakcja. Zrobiono mianowicie grk do zjedania na san
kach. Pierwszej zimy byo idealnie. Sami moglimy wybiera sobie trasy do zjedania. Miel

imy swoj tras mierci i atwiejsze odcinki. Ci chopcy, ktrych nazywalimy rockerami, z
si niebezpiecznie zabawia. Robili acuch z sanek i formalnie umylnie starali si nas ro
jecha. Ale mona byo zawsze zboczy na inn tras. Te dni, kiedy by nieg, nale do moi
iejszych chwil w Gropiusstadt.
Wiosn byo na grce prawie tak samo fajnie. Wariowalimy tam ze swoimi psami i staczalim
y si w d po zboczach. Najfajniej byo zasuwa z gry na rowerze Te zjazdy byy bombowe.
ldao to groniej, ni byo naprawd. Bo nawet jak si czowiek wywali, to upada mikko
Niedugo potem zakazali nam zabaw na grce. Powiedzieli, e to grka do zjedania na sanka
h, a nie miejsce na wygupy czy zwaszcza jazd na rowerze. Trawa musi odpoczywa i tak
dalej. Bylimy ju w tym wieku, e kompletnie nic nie robilimy sobie z zakazw i dalej ch
odzilimy na grk. Wic pewnego piknego dnia przyszli panowie z zieleni miejskiej i post
awili wok niej prawdziwe zasieki z drutu kolczastego. Dalimy za wygran tylko na par d
ni. Potem kto skombinowa noyce do drutu i wycilimy dziur, wystarczajco du, ebymy
j z psami i rowerami. Kiedy j zaatali, wycilimy znowu.
Par tygodni pniej znowu zjawili si budowlacy. Zaczli obmurowywa, cementowa i asfalt
sz grk, z naszej trasy mierci zrobili schody. Prawie wszystkie zbocza przecinay asfal
towe drki. Na paski wierzchoek pooyli betonowe pyty. Na tor saneczkowy zosta jeden
rawy.
W lecie nie byo ju tu czego szuka. Zim na tym jednym jedynym torze byo normalnie nieb
ezpiecznie. Najgorzej byo z wchodzeniem. Trzeba byo zasuwa po kamiennych pytach i sc
hodkach. Bez przerwy oblodzone. Rozbijalimy kolana, nabijalimy sobie guzy, zdarza s
i i wstrzs mzgu.
Po prostu wszystko w Gropiusstadt stawao si z czasem doskonalsze. Kiedy si wprowadz
alimy, to wzorcowe osiedle nie byo jeszcze gotowe. Zwaszcza poza terenem wielkich b
lokw nie wszystko byo skoczone. W czasie niewielkich wycieczek, ktre moglimy robi sam
nawet jako mae dzieci, trafialimy czasem na wrcz bajeczne miejsca do zabawy.
Najlepsze byo pod murem, ktry stoi przecie niedaleko Gropiusstadt. By tam taki pas z
ieleni, nazywalimy go laskiem albo ziemi niczyj. Mg mie jakie 20 metrw szerokoci i
mniej ptora kilometra dugoci. Drzewa, krzaki, trawa taka, e nas zakrywaa, porozrzucan
deski, doy z wod.
Tam azilimy po drzewach, bawilimy si w chowanego, czulimy si jak badacze, ktrzy kad
nia odkrywaj nowy, nieznany kawaek dungli. Moglimy tam nawet pali ogniska, piec karto
fle i wysya sygnay dymne.
W kocu jednak zauwayli, e bawi si tam dzieciaki z Gropiusstadt i, e im fajnie. Wic z
u zjawiy si ekipy i uprztny teren. Potem ustawili tablice z zakazami. Nic ju nie byo
lno, autentycznie wszystko wzbronione: jazda na rowerze, wdrapywanie si na drzewa
, puszczanie psw bez smyczy. Policjanci, ktrzy ze wzgldu na mur cigle si tam krcili,
prawdzali, czy nikt nie amie zakazw. Nasza ziemia niczyja bya teraz rzekomo rezerwate
m ptakw. Niedugo potem zrobili tam wysypisko mieci.
Bya jeszcze taka stara gra mieci, przysypana ziemi i piaskiem, na ktrej czsto bawili
si z psami. J te zagrodzono przed nami najpierw drutem kolczastym, a potem wysokim
parkanem, zanim zaczli tam budowa restauracj z tarasem widokowym.
Fajnie byo te na paru polach, ktrych chopi ju nie uprawiali. Roso na nich jeszcze zbo
chabry, maki, trawa i pokrzywy, wszystko takie wysokie, e zakrywao czowieka prawie
z gow. Pola wykupio pastwo, eby zrobi tam wanie prawdziwe tereny wypoczynkowe. Odg
no kawaek po kawaku. Na jednej czci dawnych pl rozoya si szkka jazdy konnej, na
dowano korty tenisowe. Wtedy ju waciwie w ogle nie mielimy gdzie pj, eby wyrwa si
stadt.
Moja siostra i ja pomagaymy przynajmniej w szkce i mogymy pojedzi konno. Pocztkowo
byo jecha, dokd si chciao. Potem na wszystkich ulicach i ciekach zabroniono konnej j
y. Bo zrobili specjaln tras. Tak adniutk, z piaseczkiem, wszystko jak si naley. Musi
o mas kosztowa. Trasa biega akurat wzdu torw kolejowych. Od potu do szyn byo akurat
miejsca co na dwa konie. Tam si teraz jedzio, a obok z oskotem przelatyway pocigi z
lem. Nie ma chyba konia, ktry by nie zacz wariowa, kiedy par metrw od niego z oskote
rzelatuje pocig z wglem. Nasze konie w kadym razie ponosiy. Czowiek mia tylko sodk
ej, e szkapa nie pogna pod pocig, i tak byo mi o wiele atwiej ni innym dzieciom, mia
swoje zwierzaki. Czasami zabieraam do piaskownicy moje trzy myszki. W regulaminie
placu zabaw nie byo przynajmniej nic, e myszy wzbronione. Kopalimy dla nich korytarz
e i jamy i wpuszczalimy je tam, eby biegay.
Ktrego popoudnia jedna z myszy ucieka w traw, ktrej nie wolno byo depta. Nie znale

ju. Byo mi troch smutno, ale pocieszaam si myl, e na pewno bardziej si jej tam sp
i w klatce.
Akurat wieczorem tego dnia ojciec wszed do pokoju dziecinnego, zajrza do klatki z
myszkami i zapyta tak jako miesznie: Czemu tylko dwie? A gdzie trzecia myszka? Nie
spodziewaam si niczego strasznego, kiedy tak miesznie zapyta. Ojciec nigdy nie lubi m
yszek i wci mi mwi, ebym je komu oddaa. Opowiedziaam mu, jak to myszka ucieka mi n
u.
Ojciec spojrza na mnie jak wariat. Zrozumiaam, e kompletnie mu odbio. Zacz wrzeszcze
od razu si na mnie rzuci. Bi mnie, a ja byam unieruchomiona w ku i nie miaam jak uc
Jeszcze nigdy mnie tak nie bi, i mylaam, e teraz zatucze mnie na mier. Kiedy potem z
c moj siostr, miaam par sekund luzu i instynktownie staraam si podej do okna. Chyba
yskoczya z tego jedenastego pitra.
Ale ojciec zapa mnie i z powrotem rzuci na ko. Mama pewnie znowu staa z paczem w dr
h, ale nawet jej nie widziaam. Zobaczyam j dopiero wtedy, kiedy rzucia si midzy ojca
mnie. Zacza go okada piciami.
A on kompletnie postrada zmysy. Bijc mam wypchn j na korytarz. Nagle bardziej zacz
o ni ni o siebie. Poszam za nimi. Mama prbowaa uciec do azienki i zamkn przed nim d
Ale ojciec zapa j za wosy. W wannie jak co wieczr moczyo si pranie. Bo jak dotd ni
nas byo na pralk. Ojciec wsadzi mamie gow do penej wanny. Jako si wyrwaa. Nie mam
czy ojciec j puci, czy sama si wyrwaa.
Ojciec blady jak trup znikn w duym pokoju. Mama wzia z szafy paszcz, zaoya go na s
bez sowa wysza z mieszkania.
Mama zaprosia go do rodka. By o wiele modszy ni mj ojciec, troch ponad dwadziecia l
ni std, ni zowd Klaus zapyta mam, czy nie poszaby z nim gdzie na kolacj Mama z miej
odpowiedziaa: - Dobrze, czemu nie. - Przebraa si i wysza z tym czowiekiem zostawiajc
nas same.
Inne dzieci byyby moe niezadowolone, moe by si bay o swoj mam. Ja te chyba co taki
m przez chwil. Ale potem szczerze si cieszyam. Mama wygldaa naprawd na zadowolon, ki
wychodzia, chocia staraa si tego nie okazywa. Moja siostra czua podobnie i powiedzia
- Mama naprawd si ucieszya. - Klaus zacz teraz wpada czciej, kiedy ojca nie byo.
ziela, pamitam dokadnie, i mama wysaa mnie na d ze mieciami. Wracajc na gr zachow
rdzo cicho. Moe umylnie byam cicho. Kiedy zajrzaam do duego pokoju, zobaczyam, e Kla
cauje moj mam.
Byo mi dziwnie. Przekradam si do swojego pokoju. Tych dwoje nawet mnie nie widziao,
i z nikim nie rozmawiaam o tym, co zobaczyam. Nawet z siostr, przed ktr normalnie nie
miaam tajemnic.
Przy Klausie, ktry przychodzi teraz bez przerwy, czuam si nieswojo. Ale by dla nas mi
. Przede wszystkim by miy dla mamy. Znowu zacza si mia i w ogle ju nie pakaa. Za
marzy. Opowiadaa o pokoju, jaki ja i moja siostra bdziemy miay, kiedy przeprowadzim
y si z Klausem do nowego mieszkania. Ale na razie mieszkania nie byo. A ojciec si n
ie wyprowadza. Nie zrobi tego nawet, kiedy byli ju po rozwodzie. Rodzice spali w maes
im ku i nienawidzili si. i nadal nie mielimy pienidzy.
A kiedy w kocu dostalimy mieszkanie, przystanek dalej metrem, w Rudow, to te nie ws
zystko byo idealnie. Klaus by teraz niemal bez przerwy w domu i jako tak zawadza. Wac
wie dalej by miy. Ale po prostu sta pomidzy mam a mn. Wewntrznie nie zaakceptowaam
ie daam sobie nic powiedzie temu dwudziestolatkowi. Zawsze reagowaam na niego agres
ywnie.
Potem zaczy si midzy nami spicia. O drobiazgi. Czasem sama te spicia prowokowaam. Na
ej chodzio o gramofon. Na jedenaste urodziny mama kupia mi gramofon, takiego mikru
ska, miaam par pyt, disco i taka tam muzyka dla smarkaczy. No wic wieczorem nastawiaa
m jak pyt i dawaam gos do oporu, a bbenki pkay. Ktrego wieczora Klaus wszed do
i powiedzia, ebym troch przyciszya. Ja nic. Przyszed drugi raz i wyczy. Natychmias
z powrotem i stanam tak, e Klaus nie mg sign do gramofonu. Wtedy chwyci mnie i od
edy mnie chwyci, dostaam jakiego szau.
W czasie takich spi mama stawaa najczciej ostronie po mojej stronie, i znowu byo gu
bo robia si z tego sprzeczka midzy Klausem a mam, a ja czuam si jako winna. Najwyra
byo o kogo za duo.
To, e od czasu do czasu byy spicia, nie byo jeszcze najgorsze. Gorzej byo, kiedy pano
wa spokj, kiedy siedzielimy wszyscy w duym pokoju, Klaus przeglda jaki magazyn ilust
any albo krci przy telewizorze, a mama prbowaa rozmawia to z nami, to z nim i nic z t

ych wysikw nie wychodzio. Robio si wtedy tak jako niesamowicie nieprzyjemnie. Obie z
iostr czuymy, e jestemy tu cakowicie zbdne, i kiedy mwiymy, e chciaybymy wyj
e mia nic przeciwko temu. Przynajmniej Klaus, jak si nam zdawao, by naprawd zadowolon
y, kiedy nie byo nas w domu. Dlatego przebywaymy poza domem tak czsto i tak dugo, jak
si dao.
Patrzc na to po tych paru latach nie mam do Klausa adnego alu. Mia dopiero niewiele
ponad dwudziestk. Nie wiedzia, co to znaczy rodzina. Nie docierao do niego, jak bar
dzo mama zwizana bya z nami, a my z ni. e waciwie potrzebowaymy jej przez cay ten
as, kiedy si widziaymy, wieczorami i na weekendach. Prawdopodobnie by o nas zazdrosn
y, my o niego na pewno. Mama chciaa by blisko i nas, i niego i znowu ya pod presj.
Reagowaam na t sytuacj gono i agresywnie. Moja siostra za to robia si coraz cichsza
ierpiaa. Na pewno sama nie wiedziaa dokadnie, co j drczy. Ale coraz czciej mwia,
i do ojca. Dla mnie, po tym wszystkim, co przeszymy z ojcem, by to kompletnie wariac
ki pomys. Ale pewnego dnia on faktycznie zaproponowa nam, ebymy si do niego przeniosy
By jakby nie ten sam, od kiedy nie mieszka z nami. Mia jak mod przyjacik, i kied
ykaymy, zawsze by w dobrym humorze. Zrobi si niesamowicie miy. Taki waciwie by. Da
ezencie doga, suk.
Miaam ju dwanacie lat, co jakby pocztki biustu i w zupenie zabawny sposb zaczam si
owa chopcami i mczyznami. Byy to dla mnie dziwne stworzenia. Wszyscy brutalni. Starsi
chopcy na podwrku tak samo jak mj ojciec i na swj sposb take Klaus. Baam si ich. A
dnoczenie fascynowali mnie. Byli silni i mieli wadz. Byli tacy, jak i ja bym chciaa b
y. W kadym razie pocigaa mnie ich wadza i sia.
Od przypadku do przypadku zaczam ukada sobie suszark wosy. Noyczkami do paznokci pod
je sobie z przodu i zaczesywaam na bok. W ogle cigle z nimi co robiam, bo syszaam ni
z, e mam takie pikne dugie wosy. Nie chciaam ju nosi beznadziejnych dziecinnych spod
w kratk, tylko dinsy. Dostaam dinsy. Koniecznie chciaam mie buty na obcasie. Mama da
i jakie swoje.
W dinsach i na wysokich obcasach prawie co wieczr aziam do dziesitej po ulicach W dom
u czuam si paskudnie. Ale za to swoboda, jak miaam, wydawaa mi si fantastyczna. Moe
et na rk byy mi te cige sprzeczki z Klausem. To, e mogam si sprzecza z dorosym, d
czucie siy.
Moja siostra nie wytrzymaa tego wszystkiego. Zrobia co, czego nie mogam poj. Przenios
si do ojca. Zostawia mam i przede wszystkim mnie. Byam teraz jeszcze bardziej samotn
a. Ale dla mamy to by potworny cios. Znowu pakaa. Postawiona midzy dziemi a przyjacie
lem znw nie moga sobie poradzi.
Mylaam sobie, e siostra prdko wrci. Ale jej si spodobao u ojca. Dostawaa kieszonkow
ci jej jazd konn i podarowa prawdziwe spodnie jedzieckie. Bardzo mnie to kopno. Ja d
j musiaam zapracowywa na jazd pomagajc w stajni. Ale nie zawsze wychodzio i niedugo p
tem moja siostrzyczka w swoich eleganckich spodniach jedzia lepiej ode mnie.
Ale potem dostaam odszkodowanie. Ojciec zaprosi mnie na wycieczk do Hiszpanii. W szs
tej klasie dostaam bardzo dobre wiadectwo i wytypowano mnie do gimnazjum. Zanim wic
rozpocz si nowy rozdzia mojego ycia, ktry mia si zakoczy matur, poleciaam z oj
zyjacik do Hiszpanii, do Torremolinos. Urlop by pierwsza klasa. Ojciec by fantastyczn
y. Zauwayam, e na swj sposb mnie kocha. Traktowa mnie teraz prawie jak doros. Moga
wychodzi z nimi wieczorem.
Ojciec zrobi si cakiem normalny. Mia teraz kolegw w swoim wieku i wszystkim powiedzia
e by ju onaty. Ju nie musiaam mwi do niego wujku. Byam jego crk. Wygldao na t
e ma tak crk. Jedna rzecz, typowa dla niego: urlop ustawi sobie tak, jak byo wygodni
jemu i jego kolegom. Na koniec moich wakacji, i od razu na pocztek o dwa tygodni
e spniam si do nowej szkoy. Zaczam wic od wagarw.
W nowej szkole poczuam si cakiem obco. W klasie porobiy si ju paczki, ludzie si zapr
anili. Ja siedziaam sama. A do tego przez te dwa tygodnie, kiedy ja byam w Hiszpani
i, wytumaczono wszystkim, na czym polega system gimnazjum, co jest przecie dosy sko
mplikowane dla tych z podstawwki. Pomagano im przy wyborze kierunkw, na ktre mieli
chodzi. Ja byam zdana na siebie. W ogle nie orientowaam si w zaoeniach tej szkoy. N
te nie miaam si ju zorientowa. Nie byo przecie jednego nauczyciela do wszystkich prz
iotw, jak w podstawwce, ktry mg si zaj kadym z osobna. Kady nauczyciel uczy par
rnych klasach i na rnych kierunkach. Jak kto chce zrobi matur w takiej szkole, to mu
sam wiedzie, co i jak. Trzeba dobrowolnie zdecydowa si na nauk. Trzeba co robi, eby
ta si potem na kursy uzupeniajce. Albo ma si rodzicw, ktrzy mwi zrb to, zrb tamt

aj. A ja si w tym wszystkim po prostu nie mogam zorientowa. W szkole czuam si nie akc
ptowana. Reszta miaa przecie fory, dwa tygodnie. W nowej szkole to bardzo duo znacz
y. Sprbowaam i tutaj starej recepty z podstawwki. Przerywaam nauczycielom dogadywani
em, stawiaam si. Czasem, bo miaam racj, czasem tak dla zgrywu. Znowu walczya^). Przec
iwko nauczycielom i szkole. Chciaam by akceptowana.
Najwaniejsza w naszej klasie bya jedna dziewczyna. Nazywaa si Kessi. Miaa ju prawdziw
biust. Wygldaa na co najmniej o dwa lata starsz od nas i bya te bardziej dorosa. Wsz
scy akceptowali j bez zastrzee. Podziwiaam j. Moim najwikszym yczeniem byo, eby Ke
taa moj przyjacik.
Kessi miaa te ekstrachopaka. Chodzi do rwnolegej klasy, ale by starszy. Milan si na
Mia co najmniej metr siedemdziesit wzrostu i dugie, czarne, krcone wosy, sigajce do
ion. Nosi obcise dinsy i ekstrabuty. W Milanie kochay si wszystkie dziewczyny. A Kess
i miaa uznanie nie tylko przez swj biust i dorosy wygld, ale rwnie dlatego, e Milan
ej chopakiem.
My, dziewczyny, miaymy wtedy cakiem konkretne wyobraenia o wietnym chopaku. Nie mg
i w workowatych spodniach, tylko musia mie wanie obcise dinsy. Jak chopak chodzi w
ach, to by dla nas gupi. Musia mie jakie modne buty, najlepiej wysokie, na obcasie i
z ozdobami. Pogardzaymy chopcami, ktrzy pstrykali w klasie papierowymi kulkami czy r
zucali ogryzkami jabek. To byli ci sami, ktrzy na pauzie pili mleko i uganiali si z
a pik. W porzdku byli tylko ci, ktrzy na przerwie od razu melinowali si gdzie na papi
rosa. Oczywicie musieli umie pi piwo. Do dzi pamitam, jakie to na mnie zrobio wraeni
kiedy Kessi mi powiedziaa, e Milan sobie zaprawi.
Cigle mylaam, co tu zrobi, eby poderwa mnie taki chopak jak Milan, i chcia ze mn c
lbo, to waciwie to samo, eby taka Kessi mnie zaakceptowaa. Ju samo jej przezwisko Kes
i wydawao mi si niesamowicie fajne. Chciaam co zrobi, eby na mnie te tak jako fajn
.
Powiedziaam sobie, co ci obchodz nauczyciele, ktrych widzisz raptem przez godzin. Gru
nt, eby zaakceptowali ci ludzie, z ktrymi jeste przez cay czas. Zaczam sobie straszn
uywa na lekcjach. Z nauczycielami nie czyy mnie przecie adne blisze wizy. Wikszo
yo zreszt wszystko jedno. Nie mieli prawdziwego autorytetu i robili tylko duo szumu
. Jak tylko bya okazja, to pyskowaam im ile wlezie. Wkrtce potrafiam ju rozhuta ca
rozpirzy kad lekcj. Oczywicie przynosio mi to uznanie klasy.
Kombinowaam teraz na wszystkie sposoby, eby mie fors na papierosy i wkrca si do pala
. Kessi chodzia na kadej przerwie. A kiedy potem ja te zaczam przychodzi, zauwayam,
si coraz bardziej mnie akceptuje.
Rozmawiaymy teraz take po szkole. W kocu zaprosia mnie do siebie do domu i piymy piw
a mi si tak dziwnie zrobio w gowie. Rozmawiaymy o tym, jak mamy w domu. Z Kessi byo
wie tak samo, jak ze mn. Waciwie to miaa jeszcze wiksze bagno.
Bo Kessi bya nielubna. Jej mama czsto zmieniaa facetw, i ci faceci oczywicie nie akce
towali Kessi. Wanie niedawno miaa przechery z jakim wirowatym facetem swojej mamy. Te
bra si do bicia i ktrego dnia zdemolowa cae mieszkanie, a na koniec wyrzuci przez ok
telewizor. Tylko, e mama Kessi bya inna ni moja. W przeciwiestwie do mojej, staraa si
by bardzo surowa. Prawie codziennie Kessi musiaa by przed sm w domu.
W szkole zaczam mie wyniki, to znaczy chodzi mi o uznanie klasy. To bya twarda, bezu
stanna walka. Na nauk prawie nie zostawao czasu. Mj najwikszy triumf przeyam, kiedy K
ssi pozwolia mi usi obok siebie. Od Kessi nauczyam si wagarowa. Jak miaa dosy, to
tu urywaa si z paru lekcji, eby spotka si z Milanem albo robi co innego, na co miaa
at ochot. Pocztkowo miaam troch pietra. Ale prdko zauwayam, e jak si opuszczao po
godziny, to nie byo prawie siy, eby si kto poapa. Tylko na pierwszej lekcji sprawdza
obecno. Na nastpnych nauczyciele mieli za duo uczniw, eby si zorientowa, kto jest,
o brakuje. Zreszt, wielu z nich to kompletnie zwisao.
W tym czasie Kessi pozwalaa si ju chopakom caowa i dotyka, i chodzia ju do Haus d
To by taki orodek modzieowy kocioa ewangelickiego z czym w rodzaju dyskoteki czy kl
piwnicy. Do klubu wpuszczali tylko powyej 14 lat, ale kto by powiedzia, patrzc na K
essi, e ma dopiero 13.
Bagaam tak dugo, a mama kupia mi biustonosz. Wcale mi jeszcze nie by potrzebny, ale p
wiksza mi biust. Zaczam si te malowa. A potem Kessi zabraa mnie do klubu, ktry by
d pitej po poudniu.
Pierwsze, co naprawd zobaczyam w tej piwnicy, to by chopak z naszej szkoy. Chodzi do
ziewitej klasy i wedug mnie by najbardziej super z caej szkoy. Lepszy jeszcze ni Mila

. Lepiej wyglda. Przede wszystkim robi wraenie niesamowicie pewnego siebie. W klubie
porusza si jak gwiazdor. Wida byo, e uwaa si za lepszego od caej reszty. Nazywa s
Piet nalea do grupy, ktra zawsze staa albo siedziaa z dala od innych. W kadym razie c
wiek mia wraenie, jakby nie mieli nic wsplnego z tymi smarkaczami, co tu byli. Caa t
a ich grupa bya obdna. Wszyscy chopcy wygldali bombowo. Nosili obcise dinsy, buty na
esamowicie grubych podeszwach i haftowane kurtki dinsowe albo takie fantazyjne z
dywanw i innych fajnych materiaw.
Kessi znaa tych chopakw i przedstawia mnie. Byam caa w nerwach i pomylaam sobie, ja
fantastycznie, e Kessi moe mnie pozna wanie z tymi chopakami. Bo wszystkim w klubie i
ponowaa ta paczka. A nam pozwolili si nawet przysi.
Kiedy nastpnego wieczora przyszam do klubu, chopaki z paczki przynieli wielkie nargi
le. Najpierw w ogle nie wiedziaam, co to jest. Kessi wyjania, e oni pal haszysz, i,
og si przyczy. Nie bardzo wiedziaam, co to jest haszysz. Pamitaam tylko, e to nark
strasznie zabroniony.
Chopaki zapalili fajk i pucili w obieg gumow rurk. Kady cign po kolei. Kessi te.
Waciwie to wcale nie chciaam odmwi.
Chciaam przecie nalee do paczki. Ale jako nie mogam si jeszcze na to zdoby, eby pa
tyk. Po prostu autentycznie si zlkam.
Czuam si koszmarnie nieswojo. Najchtniej rozpynabym si w powietrzu. Ale nawet nie mo
odej od stou, bo wygldaoby na to, e zrywam z nimi, bo pal haszysz. Powiedziaam im w
kurat mam ch na piwo. Pozbieraam puste butelki, ktre poniewieray si po klubie. Za czt
ry butelki dostawao si 80 fenigw albo butelk piwa. Kiedy oni tak cignli z tych nargil
, ja po raz pierwszy w yciu si upiam. Rozmawiali o muzyce. O muzyce, o ktrej niewiel
e jeszcze wiedziaam. Lubiam sweet. Uwielbiaam wszystkie te zespoy grajce dla smarkacz
y. Tak czy inaczej nie mogabym z nimi pogada, wic dobrze si stao, e byam zalana, bo
ynajmniej nie drczy mnie kompleks niszoci. Ci ludzie dominowali w sposb dla mnie cako
icie nowy. Nie byli goni, nie bili si, nie przechwalali. Byli bardzo spokojni. Ich
wyszo braa si jakby z nich samych. Take w swoim gronie byli niesamowicie opanowani. N
e byo mowy o ktni, i kady z paczki przychodzc, by witany przez pozostaych pocaunkie
sta. Ton nadawali wprawdzie chopcy, ale dziewczyny byy akceptowane. W kadym razie n
ie byo mowy o tych idiotycznych rozgrywkach midzy chopakami a dziewczynami.
W jaki czas potem znowu urwaymy si z Kessi ze szkoy. Z ostatnich dwch lekcji. Kessi u
ia si z Milanem na dworcu metra przy Wutzkyallee. aziymy wic po dworcu i czekaymy n
ana rozgldajc si, czy nie idzie kto z nauczycieli, ktrzy o tej porze mogli si ju poj
Kessi zapalaa wanie papierosa, kiedy zobaczyam Pieta i jego kumpla Kathiego, te jedne
go z naszej paczki. To bya chwila, o jakiej od dawna marzyam. Zawsze chciaam spotka
Pieta albo jakiego chopaka z paczki w cigu dnia. i chciaam wtedy zapyta, czy nie wstp
y do mnie. Oczywicie absolutnie nic z tych rzeczy. Jako mczyni chopcy w ogle mnie jes
cze nie interesowali. Koczyam przecie dopiero dwanacie lat i nawet nie miaam jeszcze
okresu. Chciaam po prostu mc opowiada, e Piet by u mnie w domu. Wtedy inni by sobie m
yleli, e z nim chodz, albo przynajmniej, e oni ju na dobre przyjli mnie do swojej pac
ki.
Spotkaymy wic Pieta i Kathiego. O tej porze u nas w domu nie byo nikogo, bo mama i K
laus pracowali do wieczora. Wic mwi do Kessi: - Chod, podejdziemy do chopakw pogada.
Serce mi bio. Ale ju po paru minutach cakiem pewnie zapytaam Pieta: - Nie wpadlibycie
do mnie na troch? Jest wolna chata. A facet mojej mamy ma par fantastycznych longw
: Led Zeppelin, David Bowie, Ten Years After, Deep Purple i podwjny album z Woodstoc
Mnstwo si ju nauczyam. Znaam nie tylko muzyk, ktra ich braa, nauczyam si te ich
y, jak wszystko w nich. Ca uwag skupiaam na nowych wyraeniach, ktre u nich syszaam.
yo dla mnie waniejsze ni swka z angielskiego i wzory matematyczne.
Piet i Kathi zgodzili si z miejsca. Cieszyam si jak nie wiem co. Byam pewna siebie.
W domu powiedziaam: Suchajcie, kurwa, ale nie mam nic do picia. Zrobilimy zrzutk i w
yszam razem z Kathim. Poszlimy do supermarketu. Piwo byo za drogie. Trzeba byo mie pa
r marek, eby si troch podhajcowa. Kupilimy litr czerwonego wina za mark dziewidzie
m fenigw. Chopaki nazywali je sikacz.
No wic pilimy wino i gadalimy. Prawie cay czas mwio si o policji. Piet powiedzia,
teraz piekielnie uwaa z glinami ze wzgldu na hasz. Nie haszysz mwili hasz. Klli na gl
iny i mwili, e u nas jest pastwo policyjne.
Dla mnie to wszystko byo niesamowicie nowe. Dotychczas waciwie tylko dozorcy byli d
la mnie przedstawicielami wadzy, ktrych trzeba nienawidzi, bo zawsze si czepiaj, kied

y czowiek akurat fajnie si bawi. Policjanci jeszcze mieli dla mnie autorytet niepo
dwaalny. A teraz dowiaduj si, e wiat dozorcw Gropiusstadt jest jednoczenie wiatem g
i, e gliniarze s o wiele bardziej niebezpieczni ni dozorcy. Niezalenie od wszystkieg
o, to, co mwili Piet i Kathi, byo dla mnie absolutn i ostateczn prawd.
Kiedy wino si skoczyo, Piet powiedzia, e ma jeszcze w domu troch haszu. Kessi i Kathi
strasznie si ucieszyli. Piet wyszed przez balkon. Mieszkalimy teraz na parterze i t
e najczciej wychodziam przez balkon. Niesamowicie mi si to podobao po tych latach sp
nych na jedenastym pitrze.
Piet wrci z tak sprasowan tabliczk prawie wielkoci doni, podzielon na porcje po 10
. Wycign fajeczk do palenia haszyszu. To taka drewniana rurka, duga na dwadziecia cen
ymetrw. Najpierw woy troch tytoniu, eby nie pali do spodu. Potem zmiesza tyto z ha
i napcha mieszank rurk. Przy paleniu trzeba odchyla gow i trzyma rurk moliwie pio
gr, eby ar nie wypad.
Dokadnie przygldaam si, jak oni to robi. Nie miaam wtpliwoci, e teraz, kiedy zapro
siebie Pieta i Kathiego, nie mog powiedzie nie. No wic zupenie zdecydowanie powiedzi
aam: Dzisiaj te mam ochot si sztachn. Zachowywaam si tak, jakbym palia ju po raz
mo ktry.
Spucilimy rolety. W wietle, ktre przez nie przechodzio, unosiy si smugi dymu Pucia
ida Bowie, zacignam si i trzymaam dym w pucach tak dugo, e a dostaam ataku kaszlu
byli jacy tacy skupieni. Kady gapi si w przestrze i sucha muzyki.
Czekaam, a co si ze mn zacznie dzia Mylaam sobie - teraz, kiedy wzia narkotyk, m
sta co niesamowicie nowego. Ale jako nic nie mogam zauway. Czuam si tylko odrobin
na, i to te waciwie od wina. Nie wiedziaam jeszcze, e wikszo palcych po raz pierws
e nic wiadomie nie odczuwa. Zupenie powanie trzeba mie troch wprawy, eby zapa wiad
n feeling, jaki daje hasz. Z alkoholem jest o wiele atwiej.
Zobaczyam, e Piet i Kessi, ktrzy siedzieli na kanapie, przysunli si do siebie. Piet g
dzi Kessi po ramionach. Po chwili oboje wstali, poszli do mojego pokoju i zamknli
drzwi.
Zostaam teraz sama z Kathim. Usiad obok na porczy fotela i obj mnie rk. Natychmiast
doba mi si jeszcze bardziej ni Piet. Byam nawet szczliwa, e Kathi do mnie przyszed
e do zrozumienia, e si mn interesuje. Zawsze si baam, e chopaki widz po mnie, e ma
ie lat, i myl o mnie jak o smarkatej.
Kathi zacz mnie pieci. Nie miaam pojcia, czy mam by z tego zadowolona. Zrobio mi si
rnie gorco. Chyba ze strachu. Siedziaam jak skamieniaa i prbowaam co tam mwi o pyc
j wanie suchalimy. Kiedy Kathi dotkn mojego biustu, a raczej tego, co miao by dopie
ustem, zerwaam si, podeszam do gramofonu i zaczam co tam strasznie dugo gmera.
Potem Piet i Kessi wyszli z mojego pokoju. Wygldali jako dziwnie. Zawstydzeni i ja
cy tacy smutni. Kessi bya cakiem czerwona na twarzy. Oboje ani razu ju na siebie nie
spojrzeli i nie zamienili ju ze sob ani sowa. Czuam, e Kessi ma za sob jakie bardzo
eprzyjemne przeycie. e jej to w kadym razie nic nie dao. e dla obydwojga musiao to by
osy przykre.
W kocu Piet zapyta, czy te wpadn dzisiaj do klubu, i znowu si ucieszyam. Niesamowicie
duo ju osignam. Stao si dokadnie tak, jak sobie wymarzyam. e zaprosz do siebie P
iego i potem ju tak naprawd bd naleaa do paczki.
Piet i Kessi wyszli przez balkon. Kathi wci jeszcze by w pokoju. Znowu zaczam si troc
ba. Nie chciaam zosta z nim sama. Powiedziaam mu wprost, e musz troch posprzta, a
abra si do lekcji. Nagle byo mi wszystko jedno, co sobie pomyli. W kocu poszed. Poo
u siebie w pokoju, patrzyam w sufit i prbowaam sobie wszystko uoy.
Kathi wyglda niby cakiem fajnie, ale jako przesta mi si podoba. Za p godziny kto
o drzwi. Przez judasza zobaczyam, e to Kathi. Nie otworzyam i na palcach wrciam do sw
ojego pokoju. Normalnie baam si by z nim sama. W tej chwili miaam go naprawd dosy i j
ko tak si wstydziam. Nie miaam zreszt pojcia, dlaczego. Czy to przez hasz, czy ze wzg
u na Kathiego. Tak jako nie najwyraniej byo mi na duszy.
Zrobio mi si troch smutno. Teraz, kiedy ju przyjli mnie na dobre do swojej paczki, po
mylaam sobie, e tak waciwie to w ogle si do nich nie nadaj. Na to, eby krci z ch
za moda. Teraz wiedziaam na pewno, e nie potrafi si zmusi. A to, co mwili o policji
pastwie, byo dla mnie kompletn abstrakcj i waciwie w ogle mnie bezporednio nie doty
A jednak ju o pitej byam w orodku. Tym razem nie poszlimy na d do klubu, tylko do sa
kinowej. Chciaam usi midzy Kessi i takim jednym, ktrego nie znaam, ale Kathi wepcha
zy nas. W czasie filmu znowu zacz mnie pieci. W ktrym momencie wsadzi mi rk midzy

e broniam si. Byam normalnie sparaliowana. Nie wiedziaam, co jest, ale baam si niesa
icie. Ju chciaam nawet wsta i uciec. Ale pomylaam sobie: Christiane, to jest cena za
przyjcie do paczki. Znosiam wic wszystko w milczeniu. Bd co bd Kathi niesamowicie mi
zecie imponowa. Ale kiedy powiedzia, ebym ja te go piecia i prbowa przycign moj
przycisnam obie donie do podoka.
Niesamowicie si ucieszyam, kiedy film si skoczy. Natychmiast urwaam si od Kathiego i
szam do Kessi. Wszystko jej opowiedziaam i owiadczyam, e nie chc o nim wicej sysze
na pewno mu wszystko potem powtrzya, bo okazao si pniej, e ona si w Kathim niesamo
buja. W klubie zacza becze, bo Kathi nie zwraca na ni wikszej uwagi ni na inne dzie
yny. Kiedy potem opowiadaa mi, jak bardzo si w nim kocha i, e zawsze chce jej si rycz
e, kiedy Kathi jest gdzie blisko. Mimo tej sprawy z Kathim dalej naleaam do paczki.
Wprawdzie byam dla nich ta maa, ale jednak byam z nimi. aden z chopakw nie prbowa s
mnie dobiera. Wszyscy przyjli do wiadomoci i pogodzili si z tym, e czuj si troch z
, eby ju co kombinowa w tych sprawach. Z tym byo u nas inaczej ni powiedzmy u takich
opami nazywalimy tych, co hajcowali si piwem i wd. U nich strasznie brutalnie trakto
ao si dziewczyny, ktre nie chciay. Byy wymiewane, wyzywane, po prostu nie miay ycia
as w ogle nie byo brutalnoci. Akceptowalimy si nawzajem takimi, jakimi jestemy. Wac
to wszyscy bylimy do siebie w pewnym sensie podobni albo przynajmniej szlimy t sam d
rog. Rozumielimy si bez zbdnego trzepania dziobem. Nikt z nas si nie wydziera ani nie
rozrabia. Nic nas nie obchodzio, o czym gadaj inni. Czulimy si lepsi.
Oprcz Pieta, Kessi i mnie wszyscy ju pracowali. Ze wszystkimi byo podobnie. Nie mog
li si znale ani w domu, ani w pracy. Inaczej ni opy, ktrzy przychodzili ze swoimi st
ami do klubu i byli agresywni, ci z naszej paczki potrafili si kompletnie wyczy. Po
robocie apali si po prostu za to, co lubi, palili hasz, suchali fantastycznej muzyki
i wszystko byo okay. Zapominao si o tym caym bagnie, w ktrym si czowiek musia babr
z cay dzie.
Nie czuam si jeszcze tak samo jak reszta. Chyba byam jeszcze na to za maa. Ale oni b
yli moim wzorem. Chciaam w miar moliwoci by taka jak oni, albo sta si taka. Chciaam
nich uczy, bo mi si zdawao, e oni wiedz, co zrobi, eby si fajnie yo, i, eby mie
s na ca reszt i ten denny wiat. Tym, co truli rodzice i nauczyciele, przestaam si w o
e przejmowa. Teraz moja paczka bya dla mnie jedyn wan w yciu spraw - oprcz moich zw
To, e tak kompletnie wsikam w to towarzystwo, miao te przyczyny w domu. Powoli robio
i tam nie do wytrzymania. Najbardziej nieznone byo to, e Klaus, facet mojej mamy, ni
e cierpia zwierzt. Tak mi si wtedy przynajmniej zdawao. Wszystko zaczo si od tego,
us bez przerwy mendzi, e kto to widzia trzyma tyle zwierzt w takim maym mieszkaniu. P
tem zabroni, eby mj nowy dog, ktrego dostaam od ojca, kad si w duym pokoju.
Tu ju mnie trzchno. Nasze psy zawsze naleay do rodziny. Traktowao si je zawsze jak
liskiego. A tu przyazi ten facet i mwi, e nie wpuci doga do duego pokoju. Potem byo j
szcze weselej. Chcia mi zabroni, eby pies spa przy moim ku. Zupenie na serio kaza
i w tym miniaturowym pokoiku specjaln przegrod dla psa. Oczywicie ani mi si nio.
Wreszcie Klaus postawi spraw jasno. Owiadczy, e w tym mieszkaniu nie bdzie adnego zw
zaka. Mama jeszcze go popara i stwierdzia, e przestaam si zajmowa swoimi zwierztami.
, to ju by koniec. Niby rzeczywicie ostatnio czsto nie byo mnie wieczorami w domu, i
czasem ktre z nich musiao wyprowadzi psa. Ale poza tym, powiedziaam, to kad woln ch
icam psu i reszcie zwierzt.
Nie pomogy jednak adne groby, krzyki i pacze. Pies zosta oddany. Poszed do jednej pan
, ktra nie bya jeszcze najgorsza, naprawd go lubia. Ale niedugo potem dostaa raka i m
siaa psa odda. Syszaam, e podobno do jakiej knajpy. To by niesamowicie wraliwy pies
y byle awanturze dostawa prawie wira. Wiedziaam, e w knajpie prdko si wykoczy. Obwin
o to Klausa i mam. Nie chciaam mie nic wsplnego z ludmi, ktrzy tak nie cierpi zwier
Wszystko to dziao si w okresie, kiedy zaczam chodzi do orodka Haus der Mitte i po r
erwszy zapaliam haszysz. Zostay mi dwa koty. Ale one nie potrzeboway mnie przez cay
dzie. W nocy spay ze mn w ku. Kiedy nie byo ju psa, nie widziaam sensu w siedzeniu
. Nie miaam tam ju czego szuka. Przestaam te lubi samotne spacery. Czekaam tylko, e
bya pita i, eby otworzyli klub. Czasami spdzaam z Kessi i innymi ludmi z paczki rwni
zesne popoudnia.
Paliam co wieczr. Ci z nas, ktrzy byli przy forsie, dawali troch innym. Przestaam mie
jakiekolwiek opory. Palilimy przecie w orodku zupenie jawnie. Pracownicy socjalni z
kocioa, ktrzy czuwali w klubie, przyczepiali si do nas czasami, kiedy palilimy. Rni
i. Ale wikszo z nich zaraz przyzna waa, e sami te ju palili. Ci byli z uniwerku, z o

nizacji studenckich, a tam palenie haszyszu byo chyba czym zupenie normalnym. Mwili
nam potem tylko, eby nie przesadza, nie traktowa tego jako rodka ucieczki i takie ta
m gadki-szmatki. Przede wszystkim ostrzegali, eby si nie przerzuca na twarde narkotyk
i.
Jednym uchem si suchao, a drugim wypuszczao. Zreszt, co oni mieli do gadania, skoro p
rzyznawali, e sami pal. Jeden chopak od nas powiedzia raz takiemu: - Wam si wydaje, e
jak studenci pal hasz, to wszystko jest okay. Oni wiedz, co robi. Ale jak pali kto z
zawodwki albo robotnik, to wtedy jest gronie. Z takimi argumentami to nie do nas.
- Tamten nie wiedzia, co na to odpowiedzie Musia naprawd czu si wobec nas nie w porz
u.
Nie tylko paliam, jak nie byo haszu, piam wino i piwo. Brao mnie zaraz po szkole alb
o ju przed poudniem, jak urywaam si z lekcji. Cigle musiaam si czym hajcowa. Bez p
byam kompletnie odurzona. Tego wanie chciaam, eby nie musie patrze na to cae bagno
ole i w domu. Szkoa i tak dokumentnie mi wisiaa. Bardzo szybko zjechaam w redniej z
czwrek na trje i lufy.
Zewntrznie te kompletnie si zmieniam. Niesamowicie schudam, bo mao co jadam. Wszystk
moje spodnie byy na mnie za szerokie. Policzki mi si zapady. Duo staam przed lustrem.
Podobao mi si, e si tak zmieniam. Robiam si coraz bardziej podobna do ludzi z mojej
aczki. Nareszcie pozbyam si tej dziecinnej twarzyczki.
Byam kompletnie zwariowana na punkcie swojego wygldu. Mama musiaa mi kupi buty na wy
sokim obcasie i obcise spodnie. Zrobiam sobie przedziaek na rodku gowy i sczesywaam w
y na oczy. Chciaam wyglda tajemniczo. Nikt nie mg mnie przejrze. Nikt nie mg zauwa
e nie jestem taka cwaniara, jak chciaam by.
Ktrego wieczora Piet zapyta mnie w klubie, czy braam ju kiedy kwas Odpowiedziaam: ne, e tak, stary. - Duo ju syszaam o LSD, na ktre mwili pastylka albo kwas. Czsto p
hiwaam si, jak kto opowiada, jak mu byo ostatnim razem na tripie. Kiedy zobaczyam, e
et umiecha si pobaliwie i wcale mi nie wierzy, e ju braam LSD, zaczam wciska mu c
braam do kupy wszystko, co udao mi si zapamita z opowiada innych, i zrobiam z tego m
sn wersj tripu. Wiedziaam, e Piet dalej mi jednak nie wierzy. Jego trudno byo wykoowa
Poza tym le si do tego zabraam i normalnie byo mi teraz wstyd.
Piet powiedzia: - Jak chcesz, moesz sprbowa. W sobot bd mia wietne pastyle. Moesz
Nie mogam doczeka si soboty. Mylaam sobie, e jak ju wezm kwas, to bd tak naprawd
. Kiedy przyszam do orodka, Kessi ju wzia Piet powiedzia: - Jeli naprawd chcesz, to
i da powk. Na pierwszy raz wystarczy. - Piet poda mi zwinit w kulk bibuk od papie
ej by kawaek piguki Nie potrafiam wzi ot tak przy wszystkich. Byam niesamowicie podn
ona. Baam si te, eby mnie kto nie nakry. Poza tym chciaam to zrobi jako tak uroczy
zam wic do toalety, zamknam si w kabinie i poknam ten kawaek piguki.
Kiedy wrciam, Piet powiedzia, e wrzuciam piguk do kibla. Z niecierpliwoci czekaam
si ze mn co takiego, eby inni uwierzyli, e naprawd poknam.
Kiedy o dziesitej zamykali klub w orodku, nic jeszcze nie czuam. Poszam z Pietem na
dworzec metra. Na dworcu spotkalimy dwch jego kumpli, Franka i Paulego. Robili wrae
nie niesamowicie spokojnych. Spodobali mi si. Piet powiedzia do mnie. S zapani. Znac
zy na heroinie. Nie zrobio to na mnie wraenia. Cakowicie zajta byam sob i piguk, kt
pniowo zacza dziaa.
Kiedy wsiedlimy do kolejki podziemnej i kolejka ruszya, mylaam, e ocipiej. To by czy
obd. Wydawao mi si, jakbym bya w blaszanej puszce, w ktrej kto gmera olbrzymi ych
ot metra w tunelu by obdny. Wydawao mi si, e nie wytrzymam tego huku. Ludzie w wagoni
mieli przeraajce mordy. To znaczy, tak waciwie wygldali jak zwykle. Kotuny. Tylko,
eraz mona byo o wiele wyraniej zobaczy po ich twarzach, co za obrzydliwe z nich kotun
y. Uprzytomniam sobie, e te tuste cielska wracaj z jakiej zasranej knajpy albo jeszcz
e bardziej zasranej pracy. Potem wlez takie wiskie ryje do wyra, potem znowu do rob
oty, a potem oglda telewizj. Pomylaam sobie: moesz si cieszy, e jeste inna. e ma
k. e jeste teraz na kwasie, masz pen jasno i widzisz, co za zasrane kotuny jad tym
. Mniej wicej tak sobie mylaam. W czasie pniejszych tripw te. Potem zaczam si ba
Popatrzyam na Pieta. On te by jaki brzydszy ni normalnie. Jego twarz w przeciwiestw
do tych wiskich ryjw bya jaka taka maa. Ale mimo to wyglda jeszcze normalnie.
Kiedy wysiedlimy w Rudow, ucieszyam si. Teraz zaczo si na dobre. Wszystkie wiata by
amowicie jasne. Latarnia uliczna nad nami wiecia janiej, ni mogoby wieci soce. W k
podziemnej byo mi zimno. Teraz zrobio mi si potwornie gorco. Wydawao mi si, jakbym by
gdzie w Hiszpanii, a nie w Berlinie. Byo zupenie jak na ktrym z tych piknych plakatw

biurze podry w Gropiusstadt. Drzewa byy palmami, ulica pla. Byo niesamowicie jasno. N
e powiedziaam Pitowi, e si zaczo. Chciaam by sama na tym niesamowicie wspaniaym tr
Piet, ktry przecie te by na tripie, powiedzia, e moglibymy jeszcze wpa do jego dzi
, jeli jej rodzicw nie ma w domu. Mia dziewczyn, ktr bardzo kocha. Poszlimy do podz
go garau w bloku, gdzie mieszkaa ta dziewczyna. Chcia zobaczy, czy stoi auto jej rod
zicw. W garau zaczam si ba. Niski sufit opuszcza si coraz bardziej - Normalnie a s
Betonowe supy chwiay si na wszystkie strony. Samochd by na miejscu.
Piet powiedzia: Cholera, zasrany gara. A potem widocznie przyszo mu nagle do gowy, e
tylko on wszed na trip i zapyta - No, gdzie wywalia t piguk? Przypatrzy mi si i po
powiedzia: Dziewczyno, nie byo rozmowy. Przecie ty masz renice jak spodki.
Przed blokiem znowu byo piknie. Usiadam w trawie. ciana domu bya tak pomaraczowa, jak
y odbijao si w niej wschodzce soce. Cienie poruszay si, jakby wszdzie chciay zrobi
dla wiata. ciana wybrzuszaa si i wygldaa, jakby nagle stana w pomieniach.
Poszlimy do Pieta. Piet niesamowicie fajnie malowa. U niego w pokoju wisia jeden je
go obraz. By na nim niesamowicie tusty ko. Na koniu siedzia szkielet z sierpem. Ju pr
zedtem widziaam ten obraz par razy i mylaam, e to po prostu mier. Teraz wcale si go
baam. Przychodziy mi do gowy zupenie naiwne myli. Mylaam sobie, e ten szkielet nigd
da sobie rady z koniem. Ju straci nad nim panowanie. Dugo gadalimy o tym obrazie. N
a koniec Piet wcisn mi jeszcze par pyt. Poszam do domu.
Mama oczywicie nie spaa. Zaczo si zwyke gadanie. Gdzie byam. Tak dalej nie moe by.
e. Mama wydaa mi si niesamowicie mieszna. Rozlaza i gruba w swojej biaej nocnej koszu
li, twarz wykrzywiona z wciekoci. Jak te kotuny w metrze.
Nie powiedziaam ani sowa, i tak ju zreszt przestaam z ni rozmawia. Odzywaam si tyl
dy ju musiaam, i to te chodzio o duperele. Nie chciaam od niej czuoci i bliskiego ko
ktu. Wydawao mi si - przynajmniej czasami -, e nie potrzebuj ju ani mamy, ani rodzinn
ego domu.
Mama z tym swoim faciem i ja ylimy od pewnego czasu i tak w zupenie rnych wiatach. Ni
mieli zielonego pojcia o tym, co robi. Myleli chyba, e jestem cakiem zwyczajnym dzie
ckiem, ktre wanie wchodzi w okres dojrzewania. Zreszt, co ja bym im moga powiedzie? i
tak by przecie nic nie zrozumieli. Po prostu by zabronili i koniec. Tak sobie mylaa
m. Mamy byo mi jeszcze co najwyej al. Kompletnie zestresowana przychodzi z tej prac
y i zabiera si do orki w domu. Ale mylaam sobie, jarecka sama jest sobie winna, e ma
takie kotuskie ycie.
MATKA CHRISTIANE

Czsto zadawalam sobie pytanie, jak to moliwe, e nie zauwayam wczeniej, co dzieje si
hristiane. Odpowied jest prosta, ale potrafiam j znie dopiero po rozmowach z innymi r
odzicami, ktrzy mieli ze swoimi dziemi podobny problem. Po prostu nie chciaam przyj d
o wiadomoci, e moja crka wpada w nag. Tak dugo, jak si tylko dao, prbowaam si j
Mj przyjaciel, z ktrym yj od rozwodu z mem, ju wczeniej mia jakie podejrzenia. Za
wiadaam tylko: Co ty sobie wmawiasz. Przecie to jeszcze dziecko. Przekonywanie sam
ego siebie, e nasze dzieci s na to jeszcze za mode, to prawdopodobnie najpowaniejszy
bd. Kiedy Christiane zacza si izolowa, kiedy coraz czciej unikaa kontaktu z rodzi
spdza weekendy z przyjacimi, zamiast z nami, powinnam bezwzgldnie doj, dlaczego i z
kiego powodu. Za wiele rzeczy zlekcewayam.
Jak czowiek pracuje zawodowo, to widocznie nie do starannie pilnuje swoich dzieci.
Chce si mie po prostu wity spokj i czowiek nawet jest zadowolony, jeli dzieci chodz
mi drogami. Rzeczywicie, czasami Christiane faktycznie przychodzia do domu za pno. A
le zawsze miaa pod rk jak wymwk, a ja a nazbyt chtnie jej wierzyam. Te jej wyskok
ieprzyjemne niekiedy zachowanie uwaaam za zupenie normaln faz rozwoju i mylaam, e t
zasem minie.
Nie chciaam Christiane do niczego zmusza. Poznaam to wystarczajco dotkliwie na wasnej
skrze. Mj ojciec by przesadnie surowy. W heskiej wiosce, w ktrej wyrosam, by powszec
nie szanowanym wacicielem kamienioomu. Ale jego metoda wychowawcza skadaa si z samych
zakazw. O chopcach nie wolno mi byo wspomnie ani swkiem, bo zaraz bi mnie po twarzy.
Pamitam jeszcze dokadnie taki popoudniowy spacer z koleank w ktr niedziel. Grubo p
o metrw za nami szo dwch modych mczyzn. Przypadkowo spotkaymy wtedy mojego ojca, wr
go z meczu pikarskiego, zatrzyma si i przy ludziach strzeli mnie w twarz. Si wepchn
do samochodu i zawiz do domu. A wszystko tylko dlatego, e za nami szo tych dwch mody

h mczyzn. Bardzo si wtedy zawziam. Miaam szesnacie lat i mylaam tylko, jak si st
Moja mama, kobieta gobiego serca, nie miaa ni do powiedzenia. Nie mogam nawet uczy si
ojego wymarzonego zawodu i zosta akuszerk. Ojciec zadecydowa, e mam zdoby zawd handlo
y, eby prowadzi mu ksigowo. W tym czasie poznaam Richarda, mojego pniejszego ma.
e starszy o rok i uczy si w szkole rolniczej. Mia zosta zarzdc dbr. Te na yczenie
ojca. Pocztkowo bya midzy nami tylko przyja. Ale im wicej ojciec robi, eby j znis
m bardziej byam zawzita. Widziaam tylko jedn szans: zaj w ci i by zmuszon do ma
osb zdoby upragnion wolno.
No i stao si, kiedy miaam 18 lat. Richard natychmiast przerwa nauk i przenielimy si
cnych Niemiec, gdzie mieszkali jego rodzice. Nasze maestwo byo jednym wielkim niepor
ozumieniem, od samego pocztku. Ju w czasie ciy nie mogam liczy na ma, na cae noce
a mnie sam. W gowie byy mu tylko ten jego porsche i jakie nierealne projekty. adna pr
ca mu nie pasowaa. Koniecznie chcia by kim lepszym i znaczy co w oczach innych. Chtn
mwi o tym, e przed wojn jego rodzina te co sob przedstawiaa. Jego dziadkowie mieli
chodnich Niemczech gazet codzienn, sklep jubilerski i rzeni. Do tego jeszcze jak posi
do ziemsk.
To byo chyba dla niego miar sukcesu. Koniecznie chcia si usamodzielni, zosta przedsi
rc jak jego przodkowie. Raz marzy o otwarciu firmy spedycyjnej, raz mia to by handel
samochodami, innym znw razem zamierza zaoy ze znajomym przedsibiorstwo budownictwa r
lno-ogrodniczego. Tak naprawd, to nigdy nie wyszed poza wstpne kontakty. Swoj zo wy
wa w domu na dzieciach, a jeli sprbowaam si wtrci, to potrafi podnie rk na mnie
Pienidze potrzebne na ycie zarabiaam gwnie ja. Kiedy Christiane miaa cztery latka, do
taam bardzo dobr prac w biurze matrymonialnym. Kiedy pod koniec tygodnia trzeba byo
robi bilans, Richard mi w tym pomaga. Szo nam stosunkowo niele przez dwa lata. Potem
Richard ci si z moim szefem i straciam prac. Richard postanowi teraz sam otworzy b
matrymonialne w wielkim stylu. Na siedzib firmy wybra Berlin.
Przeprowadzilimy si w 1968 roku. Miaam nadziej, e wraz ze zmian miejsca zamieszkania
mieni si co na lepsze w naszym maestwie. Ale zamiast w reprezentacyjnych pomieszczeni
ach biurowo-mieszkalnych wyldowalimy w dwu i p pokoju w dzielnicy Gropiusstadt na sk
raju Berlina. Richardowi nie udao si zebra niezbdnego kapitau. Wszystko byo znw po s
emu. Richard wyadowywa swoj wcieko na mnie i na dzieciach, i w najlepszym razie prac
czasem jako sprzedawca. Po prostu nie mg si pogodzi z myl, e bdzie jednym z tych sz
ludzi, ktrzy mieszkaj w Gropiusstadt.
Czsto mylaam o rozwodzie, ale nie miaam do odwagi. Resztki samodzielnoci, ktre zdo
owa przed ojcem, zniszczy we mnie mj wasny m.
Na szczcie w Berlinie szybko dostaam sta prac jako stenotypistka za tysic marek nett
Poczucie, e jestem doceniana i mog co osign, dodao mi si. Przestaam znosi pokorni
ie wybryki ma. Zacz mi si wydawa mieszny z t swoj mani wielkoci. Tarcia midzy n
si coraz bardziej nie do zniesienia. Kilka prb odejcia nie wyszo. Byam przecie bardzo
do niego przywizana. Moe dlatego, e by moim pierwszym mczyzn. A take ze wzgldu na
Nie udao mi si zaatwi przedszkola dla dziewczynek. Zreszt i tak nie byabym w stanie
a to zapaci. Wic wolaam, eby chocia Richard posiedzia od czasu do czasu w domu. i ta
az po raz przesuwaam termin rozwodu, a wreszcie w 1973 miaam do si, eby naprawi sw
zam do adwokata.
Chciaam oszczdzi Christiane tego, co sama przeszam. Jak tylko si urodzia, przysigam
e: bdzie wychowywana tak, eby nigdy nie musiaa wplta si w takie maestwo jak moje B
ozwija swobodnie, nie bdzie pchana lepo w jednym kierunku, w odrnieniu ode mnie bdzie
miaa swobod, jakiej wymaga prawdziwe nowoczesne wychowanie. Pniej za wiele jej chyba
pozwalaam.
Po rozwodzie musiaam najpierw znale nowe mieszkanie, bo Richard nie chcia si wyprowad
zi. Znalazam co w taszym budownictwie. Czynsz wynosi szeset marek, wcznie z garae
nie miaam samochodu. Waciwie byo to dla mnie o wiele za drogo. Ale nie miaam wyboru.
Chciaam raz na zawsze uwolni si od koszmaru mojego maestwa Za wszelk cen pragnam
ztku, ja i dzieci.
Richard nie by te w stanie paci na dzieci. Powiedziaam sobie, nie pozostaje mi nic in
nego, jak tylko zakasa rkawy, nie ba si nadgodzin, ebym chocia moga co da tym swoi
iom. W kocu maj ju jedno dziesi, drugie jedenacie lat, a w dziecistwie miay tylko n
zbdniejsze meble. Nie byo nawet porzdnej kanapy, wszystko sklecone byle jak. Serce
mi si krajao, e nie mogam stworzy moim dzieciom nawet przytulnego domu.
Chciaam to naprawi po rozwodzie. Chciaam mie wreszcie adne mieszkanie, w ktrym nam ws

ystkim byoby dobrze. To byy moje marzenia. Po to pracowaam. Ale i po to, eby czasem
speni jakie specjalne yczenie dzieci, adne ubranka, wsplne wycieczki w czasie weekend
, ktre mog sobie spokojnie kosztowa tych par marek.
Z entuzjazmem dyam do tego celu. Dostay tapet, jak sobie wybray, i pokoik z piknymi
ami, a w 1975 sta mnie byo, eby podarowa Christiane gramofon Dual. To byo co, co dawa
mi szczcie. Tak si przecie cieszyam, e wreszcie mog co zrobi dla dzieci.
Wracajc pnym popoudniem z pracy, czsto mogam im co przynie w prezencie. Wprawdzie
gi, ale sprawiao mi przyjemno kupowanie czego dla nich u Wertheima albo Karstadta. N
ajczciej jakie tanie okazje. A to jakie wymylne sodycze, a to zabawn temperwk albo
go w tym gucie. Rzucay mi si wtedy na szyj. Czuam si jak na Boe Narodzenie, Dzisiaj
m ju oczywicie, e przede wszystkim chciaam si tym uwolni od wyrzutw sumienia, bo tak
czasu miaam dla dzieci. Powinnam raczej postawi kresk na pienidzach. Powinnam zaj si
ziemi, zamiast chodzi do pracy. Dzi sama siebie nie rozumiem, jak mogam zostawia je s
ame. Jakby mona to byo naprawi kupowaniem piknych rzeczy. Powinnam raczej y z zasiku
ak dugo dzieci mnie potrzeboway. Ale pomoc opieki spoecznej to byo dla mnie dno upad
ku. Ju w domu rodzice kadli mi do gowy, e nie naley by dla pastwa ciarem. Moe pow
askary byego ma o alimenty. Nie mam pojcia. W kadym razie dokadajc wszelkich stara
szkanie adnie wygldao, zupenie zapomniaam, o co w tym wszystkim tak naprawd chodzi. M
g to sobie tumaczy na rne sposoby, a i tak w kocu zawsze stawiam sobie ten sam zarzut
Zbyt czsto zostawiaam dzieci same sobie. A Christiane z pewnoci wymagaa wikszej tros
i, pokierowania ni. Bo ona jest troch chwiejna i bardziej wraliwa ni jej modsza siost
ra. Do gowy mi wtedy nie przyszo, e Christiane moe zej na z drog. Mimo, e wiedzia
yprawia na co dzie w rodzinach mieszkajcych tak jak my w tej peryferyjnej dzielnic
y. Bez przerwy jakie bjki. Pito niebywae iloci alkoholu, nierzadko widziao si w rynsz
oku pijan kobiet, mczyzn czy modego chopaka Ale udziam si, e jak bd dla swoich
jak nie bd si szlaja i poniewiera po ulicy, to przecie wezm ze mnie przykad.
Naprawd mylaam: zaczyna si dla nas lepsze ycie. Przed poudniem dzieci szy do szkoy.
dnie same robiy sobie co do jedzenia. A po poudniu chodziy czsto do szkki jedziecki
zy Lippschitzallee. Obie bardzo lubi zwierzta.
Nawet do dugo byo cakiem dobrze. Pomijajc drobne wybuchy zazdroci u dzieci i Klausa,
jego przyjaciela, ktry z nami zamieszka. Oprcz pracy, domu i dzieci miaam przecie i j
ego, dla niego te chciaam by. On by dla mnie czym w rodzaju oparcia, i tu chyba popen
m jeszcze jeden istotny bd, powodowana pragnieniem, eby mc powica mu wicej czasu: p
iam siostrze Christiane przenie si do ojca, ktry stara si j do siebie cign wsze
obietnicami, bo czu si samotny.
Odtd Christiane wracajc ze szkoy bya w domu sama. W tym czasie nawizaa przyjanie, kt
tay si jej nieszczciem. Aleja tego nie dostrzegaam. Kessi, jej koleanka ze szkoy, mi
kajca w ssiedztwie, z ktr czsto spdzaa popoudnia, wydawaa mi si bardzo rozsdna.
miaa od czasu do czasu na oku obie dziewczynki. Czasem Christiane bya u Kessi, to
znw Kessi u nas.
Obydwie byy w wieku gdzie dwunastu, trzynastu lat, kiedy czowiek jest strasznie cie
kawy i wszystkiego musi cho raz sprbowa. Nie widziaam w tym nic zego, e wieczorami ch
dziy do klubu modzieowego Haus der Mitte, orodka kocioa ewangelickiego w Gropiussta
czywicie byam przekonana, e Christiane jest tam w dobrych rkach. Do gowy by mi nie pr
zyszo, e nastolatkom wolno w tym klubie pali haszysz.
Wprost przeciwnie, byam uspokojona, e Christiane rozwina si w pogodn nastolatk i nie
ni ju tak bardzo za siostr. Od kiedy zaprzyjania si z Kessi, zacza si czciej mia
ie byy tak przekomicznie zabawne, e musiaam mia si razem z nimi. Skd mogam wiedzie
ch ataki miechu wywoane byy haszyszem czy jakimi tabletkami odurzajcymi.
Moj rodzin bya paczka. Czuo si w niej co takiego jak przyja, czuo i w pewnym sen
u ten pocaunek na powitanie niesamowicie mi si podoba. Kady caowa kadego czule i pr
ielsko. Ojciec nigdy mnie tak nie pocaowa. Problemw midzy nami nie byo. Nigdy nie roz
mawialimy o swoich problemach. Nikt nikogo nie zanudza opowiadaniem o bagnie, jaki
e ma w domu czy w pracy. Kiedy bylimy razem, ten denny wiat innych ludzi w ogle dla
nas nie istnia. Rozmawialimy o muzyce i haszu. Czasami o ciuchach, a czasami o lu
dziach, ktrzy wycili jaki numer temu spoeczestwu gliniarzy. Dla nas dobry by kady, k
zrobi wamanie, podwdzi samochd czy obrabowa bank.
Po tripie czuam si ju zupenie jak inni ludzie z paczki. Sam trip by niesamowicie obd
Cieszyam si, e nie miaam koszmaru. Prawie wszyscy maj koszmar przy pierwszym braniu.
Ale jako gadko to przeszam. Czuam si jakby potwierdzona. Teraz braam kwas, jak tylko

dostaam.
Do wszystkiego nabraam zupenie nowego stosunku. Znowu zaczam szuka kontaktu z przyrod
Dawniej aziam duo z psem i dziki niemu jako t przyrod gbiej przeywaam. Teraz pa
ek fajk haszu, jeli nie byam akurat na kwasie. Przeywaam zupenie inn przyrod. Nie b
aka, jaka bya. Rozpadaa si na barwy, ksztaty i odgosy, odbijajce si w moich nastroja
Po prostu ycie, jakie prowadziam, uwaaam za niesamowicie fajne. Przez dobre par mies
icy byam prawie cay czas zadowolona z siebie.
W ktrym momencie w grupie zrobi si jednak jaki zastj. Shit, czyli haszysz, oraz kwas
rzestay by takie obdne. Czowiek si po prostu przyzwyczai. Jako tak stao si czym
byo si na haszu albo na kwasie. Przestao to by rdem nowych przey.
Wtedy kto z paczki przyszed do klubu i powiedzia: Ludzie, mam co zupenie nowego, efed
ryna. Prawdziwy obd. Wziam dwie piguki efedryny, taki rodek pobudzajcy, nie wiedzc
ie, co ykam. Popiam butelk piwa, do dna, bo widziaam, jak jeden taki to robi. Nie prz
yszo mi to atwo. Zaczynaam mie obrzydzenie do piwa, tak jak miaam obrzydzenie do ludz
i, ktrzy chlali piwo.
Nagle w klubie mona byo dosta kad ilo piguek. Tego samego wieczora wziam jeszcze
draks, silny rodek nasenny. Tego wieczora znw wszystko wydawao mi si obdne i kochaam
dzi z naszej paczki. Przez nastpne tygodnie normalnie przetestowalimy chyba cay prz
emys farmaceutyczny.
W szkole miaam coraz wiksze trudnoci. W ogle przestaam odrabia lekcje, a rano byam w
ewyspana. Mimo to przepucili mnie do 8 klasy. W niektrych przedmiotach, jak niemie
cki czy wychowanie obywatelskie, co tam jeszcze robiam, bo mnie to od czasu do cza
su interesowao i jako miaam na to ochot.
Ale akurat na tych przedmiotach, ktrych nie odpuciam sobie kompletnie, zaczam mie naj
iksze trudnoci. Z nauczycielami, a take z klas. Po prostu to, jak ludzie w szkole si
do siebie odnosz, byo dla mnie niesamowicie beznadziejne. Pamitam jeszcze wielk awan
tur z nauczycielem, ktry prbowa z nami rozmawia o ochronie rodowiska. Klasa bya komp
nie apatyczna. Nikogo to nie interesowao. Bo nie byo co notowa i czego si potem uczy.
Ale mnie wkurzao te gadanie tego nauczyciela, ktry mwi jak do ciany. Szajba mi wtedy
odbia i zaczam si na niego wydziera, ot tak, w jednej chwili: Co pan nam tutaj bdzie
ieprzy dyrdymay. Co to za ochrona rodowiska? Przecie trzeba zacz od tego, eby ludzie
uczyli si postpowa ze sob. Wanie tego powinni nas nauczy w tej zasranej szkole. eby
ek interesowa si drugim czowiekiem. eby nie byo tak, e kady stara si by mocniejszy
u i lepszy od drugiego, i, e tylko sobie nawzajem podsrywamy, eby dosta lepsze stop
nie od innych, i, eby nauczyciele w ogle si najpierw nauczyli orientowa w sytuacji i
sprawiedliwie ocenia uczniw, i tak dalej, w tym stylu. Nawet stosunkowo lubiam teg
o nauczyciela. Chyba wanie dlatego tak si wciekam i mylaam, e to bdzie miao jeszc
ns, jak si na niego wydr.
Czuam niesamowite obrzydzenie do tej szkoy. Nie byo nawet mowy o jakim bliszym kontak
cie z nauczycielami. W klasie te wizi staway si coraz luniejsze, bo przecie chodzio
a rne kierunki. Waciwie znw chodzio tylko o to, eby zaatwi innych. Nikt nikomu nie
kady chcia by tym lepszym. Nauczyciele zaatwiali uczniw, bo mieli wadz stawiania oc
A uczniowie wsplnie wyprbowywali swoj wadz na nauczycielach, ktrzy byli dobrotliwi i
nie umieli da sobie rady.
Dostrzegaam to wszystko, a jednak braam w tym udzia, kiedy miaam powd czy choby po pr
stu ochot, eby przeszkadza na lekcji. Wikszo klasy rozumiaa mnie tylko wtedy, kiedy
erywaam jakimi gupimi odywkami, a nie kiedy prbowaam powanie porozmawia o tym, jak
ne s stosunki w tej szkole.
Nie bardzo mi to ju nawet przeszkadzao, bo przecie szukaam uznania tylko w swojej pa
czce, w ktrej nie byo takich przepychanek i podpuch. Ale i w paczce siedziaam czsto
z boku. Coraz rzadziej uczestniczyam w rozmowach, i tak zreszt zawsze gadao si o tym
samym: hasz, muzyka, ostatni trip, a potem coraz wicej o cenach na shit, LSD i p
rzerne piguki. Przewanie byam taka nawalona, e nie chciao mi si nic mwi i tylko c
ama.
Jednak miaam jaki nowy cel. Nazywa si Sound. Sound to bya dyskoteka przy Genthiner
e w dzielnicy Tiergarten. Cae miasto byo oblepione plakatami: Sound - najnowoczenie
jsza dyskoteka w Europie. Ludzie z naszej paczki czsto tam chodzili. Tylko, e tam
wpuszczali dopiero od 16 lat. A ja skoczyam akurat 13. Cigle si baam, e mnie nie wpus
cz, chocia zdyam ju sfaszowa dat urodzenia w legitymacji szkolnej.
Wiedziaam, e w Soundzie jest rynek. Mona byo kupi wszystko. Od shitu przez mandraks

alium a po heroin. Wic musz tam by zupenie niesamowici ludzie, mylaam sobie. Jednym
by to szczyt marze dla mnie, maej dziewczynki, ptajcej si wci tylko midzy Pudowa
stadt. Sound wyobraaam sobie jako prawdziwy paac. Tu byszczy, tam byszczy, bomba. Ob
fekty wietlne, genialna muzyka. No i ci niesamowici ludzie.
Par razy ju planowaam, eby zabra si tam z innymi. Ale nigdy nic z tego nie wychodzio
reszcie uoyymy z Kessi dokadny plan akcji. W ktr sobot naopowiadaam mamie, e chc
u Kessi na noc. A Kessi powiedziaa u siebie, e bdzie spa u mnie. Nasze mamy day si na
to nabra. Miaa i jeszcze jaka koleanka Kessi. Bya troch starsza od nasi nazywaa si
Spotkaymy si wieczorem w sobot u Peggy. Czekaymy na jej chopaka, Michaela. Kessi opo
daa mi z dum, e Michael pa, to znaczy aduje heroin. Z niecierpliwoci czekaam, eby
Bo nigdy nie znaam jeszcze bliej adnego narkomana.
Kiedy Michael przyszed, zrobi na mnie wielkie wraenie. By dla mnie jako tak jeszcze b
ardziej niesamowity ni chopaki z naszej paczki. Ale od razu wrci mj kompleks niszoci
ichael traktowa nas bardzo z gry. Znw przypomniaam sobie, e mam dopiero 13 lat i, e t
n narkoman jest o wiele dalej ni ja, i o wiele dla mnie za dorosy. Czuam si gorsza.
Nawiasem mwic, w par miesicy pniej Michael ju nie y.
Wsiedlimy do metra i pojechalimy do dworca przy Kurfrstenstrasse. Wtedy bya to dla m
nie cakiem duga podr. Wydawao mi si, e jestem tak strasznie daleko od domu. Kurfrst
asse w okolicach Kreuzung Potsdamer wygldaa dosy fatalnie. Krcio si tu mnstwo dziewc
. Nie miaam oczywicie pojcia, e czekay na frajerw z samochodami. Jakich paru typkw
by bez celu tam i z powrotem. Peggy powiedziaa, e to handlarze. Gdyby mi kto wtedy
powiedzia, e kiedy sama bd prawie codziennie wczya si po tym zasyfionym kawaku Ku
asse, powiedziaabym, e zwariowa.
Poszlimy do Soundu. Kiedy znalazam si w rodku, to mylaam, e mnie trafi. Ta buda ni
ic wsplnego z tym, co sobie wyobraaam. Najnowoczeniejsza dyskoteka w Europie to bya
nica z bardzo niskim sufitem. Byo gono i brudno. Na parkiecie kady skaka sam dla sieb
ie. Nie byo w ogle adnego kontaktu midzy tymi ludmi. Byo niesamowicie duszno. Od czas
do czasu zastae powietrze rozgarnia na chwil wentylator.
Siadam na jakiej awie i nie miaam odwagi si ruszy. Miaam wraenie, e wszyscy naoko
ie gapi, bo widz, e nie powinnam si tu znale. W kadym razie byam kompletnie na uboc
essi od razu poczua si jak u siebie. Przez cay czas lataa naokoo ogldajc co fajniejs
h chopakw. Twierdzia, e jeszcze nigdy nie widziaa takiej kupy bombowych chopakw nara
Ja siedziaam jak przyronita. Inni mieli jakie piguki i pili piwo. Ja nic nie chciaam.
Ca noc przesiedziaam o dwch szklankach soku brzoskwiniowego. Najchtniej pojechaabym d
domu. Ale to byo wykluczone, bo przecie mama mylaa, e pi u Kessi. Czekaam, eby ju
e bya pita i, eby zamknli t bud. Przez chwil chciaam, eby mama wyledzia, gdzie j
gle zjawia si przy mnie i zabraa mnie ze sob do domu. Potem zasnam.
Obudzili mnie o pitej. Kessi powiedziaa, e idzie do Peggy. Niesamowicie bola mnie br
zuch. Nikt si mn nie przejmowa. Sama szam o pitej rano Kurfrstenstrasse na dworzec me
ra. W kolejce podziemnej byo duo zalanych. Czuam si obrzydliwie.
Ju dawno nie czuam takiej radoci jak wtedy, kiedy po otwarciu drzwi zobaczyam mam wyc
hodzc z sypialni. Powiedziaam, e Kessi zbudzia si tak wczenie, wic przyszam do dom
i spokojnie wyspa. Wziam do ka oba koty i zakopaam si w pocieli. Przed zaniciem
: Christiane, to nie jest twj wiat. Co robisz nie tak, jak trzeba.
Kiedy obudziam si koo poudnia, wci jeszcze byo ze mn nie tak. Czuam potrzeb poroz
z kim o tym, co przeyam. Wiedziaam, e nikt z paczki by tego nie zrozumia. O tym moga
orozmawia tylko z mam.
Nie wiedziaam, jak tu zacz. Powiedziaam: - Mama, wiesz, wczoraj wieczr byam z Kessi w
oundzie. - Mama popatrzya na mnie zaskoczona. Powiedziaam: - Nawet byo fajnie. To ni
esamowicie wielka buda. Maj nawet kino.
Mama od razu wygosia par umoralniajcych napomnie. Czekaam na pytania. Ale mama nie po
tawia ich wiele. Zreszt, tego popoudnia bya przecie znw zestresowana. Dom, gotowanie,
problemy z Klausem. Chyba nie chciafe si po prostu jeszcze bardziej denerwowa jaki
mi wyczerpujcymi rozmowami ze mn. Moe zreszt wolaa tak za bardzo nie wnika w szczeg
Nie miaam odwagi mwi. Zreszt nie bardzo nawet uwiadamiaam sobie, e w ogle chc poro
W tym czasie nigdy nie uwiadamiaam sobie czego do koca. yam bardziej podwiadomoci,
jami. Nigdy nie mylaam o jutrze. Nie miaam planw. Bo i jakie? Nikt z nas nie mwi o pr
yszoci.
W nastpn sobot Kessi musiaa spa u mnie, bo tak powiedziaymy mojej mamie. No i faktyc
e przytargaam j a pod sam dom. Bya kompletnie zapana. Na kwasie. Ja te wziam powk

cze kontaktowaam. Kessi stana na rodku ulicy przed naszym blokiem i niesamowicie jej
si spodobao, e zbliaj si do niej dwa wiata. Musiaam si wcign j na chodnik,
samochd.
Od razu wepchnam j do swojego pokoju. Ale mama i tak zaraz do nas przysza. Kiedy sta
na w drzwiach, obie z Kessi zobaczyymy ten sam przekomiczny obraz -, e moja mama jest
za gruba, eby moga si zmieci w drzwi. Zaczymy si mia i nie mogymy si opanowa
ako grubego, dobrotliwego smoka z koci wetknit we wosy. miaymy si jak gupie, a ma
lia si nasza wesoo. Mylaa pewnie, co za zwariowane z nas nastolatki.
Kessi braa mnie teraz do Soundu prawie co sobot. Szam, bo i tak nie miaabym pojcia,
robi w sobotni wieczr. Powoli przyzwyczaiam si do Soundu. Potem mwiam ju mamie, e
na dyskotek, i mama pozwalaa mi zostawa do ostatniej powrotnej kolejki.
Par tygodni szo zupenie niele, a do pewnej soboty w 1975 roku. Chciaymy zosta przez
i znowu powiedziaymy w domu, e bdziemy spa u koleanki. Cigle jeszcze nam si udawa
oja mama nie miaa wtedy telefonu. Matki nie mogy wic nas wyledzi. Najpierw poszymy d
us der Mitte i wypiymy dwie flaszki wina. Potem zrobiymy sobie nieziemsk fajk. Kessi
ia jeszcze do tego par sztuk efedryny i w ktrym tam momencie zacza becze. Ju to zn
efce apie si czasem moralniaka.
Kiedy Kessi nagle znikna, mimo wszystko zaczam si martwi. Domylaam si, gdzie jest,
m na dworzec metra. Leaa na jednej z awek i spaa, przed ni na ziemi kupka frytek. Zan
im zdyam j obudzi, nadjechaa kolejka. Wysiada z niej mama Kessi. Pracowaa w saunie
rat okoo dziesitej wracaa z pracy, i nagle widzi swoj crk, ktra miaa by o tej porz
nie w domu. Kessi jeszcze na pico dostaa par razy na odlew z jednej i drugiej strony
. Klaskao jak zoto. Kessi zacza rzyga. Jej mama chwycia j za rk, normalnie co w r
licyjnego chwytu, i powloka ze sob.
To bicie po twarzy, jakie Kessi zaliczya na dworcu metra przy Wutzkyallee, prawdo
podobnie wiele jej oszczdzio. Bez tego bicia Kessi prawdopodobnie jeszcze prdzej od
e mnie wyldowaaby na ulicy jako narkomanka i nie robiaby w tej chwili matury.
W kadym razie Kessi dostaa zakaz spotykania si ze mn i wieczorami w ogle nie wolno je
j byo wychodzi z domu. Na pocztku czuam si przez to troch osamotniona. Moja paczka z
us der Mitte niewiele mi ju dawaa. W cigu tygodnia jeszcze byam razem z nimi, w klubi
e. Ale nie umiaam ju sobie wyobrazi soboty bez Soundu, Sound i ci ludzie stamtd wyd
mi si coraz bardziej obdni. To byy dla mnie teraz gwiazdy. O wiele bardziej obdni ni
i nasi, ktrzy waciwie nigdy tak naprawd nie wyrwali si z Gropiusstadt. Coraz czciej
zynao by u mnie krucho z fors. Kessi zawsze dostawaa 100 marek kieszonkowego i wszys
tko przeznaczaymy na hasz i piguki. Teraz musiaam koowa fors od ludzi i kra.
Musiaam sama i do Soundu. W nastpny pitek po poudniu poszam do apteki i kupiam so
opakowanie efedryny za 2,95. Dostawao si bez recepty. Braam ju nie dwie efedryny, a
le cztery do piciu. Po drodze wpadam jeszcze do klubu i wypaliam pierosko mocn fajk h
szu. Poszam do kolejki podziemnej i byam niesamowicie nabuzowana. Nie mylaam o Kessi
, w ogle nie mylaam o tym, co jest. Po prostu byam. Zwyczajnie unosiam si lekko we ws
aniaym, odurzajcym wiecie.
W kolejce niesamowicie mi si podobao na kadym przystanku, jak wsiadali nowi ludzie,
po ktrych wida byo dokadnie, e te jad do Soundu. Bezbdnie ubrani, dugie wosy,
etrowej gruboci podeszwy. Moi idole, gwiazdorzy Soundu. Cakiem przestaam si ba tej s
tnej wyprawy do Soundu. Byam wspaniale nabuzowana. Ta fajka w klubie bya nieziemska.
Na schodach do Soundu zderzyam si z jakim chopakiem. Przyjrza mi si i co zagada.
niesamowicie obdny. Wysoki, szczupy, dugie blond wosy i niesamowicie spokojny. Jeszcz
e na schodach zaczam z nim gada. Byam przecie tak fajnie nabuzowana. Porozumielimy si
kadym zdaniem coraz lepiej. Braa nas ta sama muzyka i nawet mielimy bardzo podobne
przeycia na kwasie. Nazywa si Atze. By pierwszym chopakiem, ktry wyda mi si napraw
y. Zabujaam si jeszcze tego samego wieczora. Po raz pierwszy w yciu byam zabujana.
Atze przedstawi mnie przyjacioom. To bya bezbdna paczka. Od razu si z nimi dogadaam.
zmowa sza o prochach i o tym, jak si najlepiej nabuzowa. Okazao si, e jestem w te klo
ki wcale nie gorsza od nich. Mwili te o heroinie. Wszyscy byli zgodni, e to kurewsk
i narkotyk, i, e jak kto zaczyna z heroin, to lepiej, eby sobie od razu paln w eb. P
edziaam. Ci, co paj, musz by kompletnie rbnici Potem rozmawialimy o zwaniu spodni
e miaam dowiadczenie. Mianowicie chudam w takim tempie, e wkrtce co tydzie musiaam
zwa dinsy. Obcise spodnie te byy przecie w kocu czym w rodzaju znaku firmowego l
ndu. Nawet mogam im podrzuci par sposobw na zwanie. Bo zwanie spodni to bya jedyn
zna, jak kiedykolwiek robiam.

Paczka Atzego od razu mnie uznaa. Zupenie bez walki. Zreszt, byam wtedy tak spokojna
i pewna siebie, e a sama si dziwiam. W paczce by jeszcze jeden chopak, ktrego od ra
polubiam. Nazywa si Detlef. By zupenie inny ni Atze. Wyglda bardzo delikatnie, by
jako tak jeszcze dziecinny. Nazywali go Puppi. Mia 16 lat. Z nim rozmawiaam najswo
bodniej. Bya tam jeszcze bombowa dziewczyna, Astrid. Zupenie niesamowita. Sypaa tak
imi powiedzonkami, e wszyscy tarzali si ze miechu. Na wszystko miaa zawsze trafne po
wiedzonko. Podziwiaam j za to. Tylko na Blackyego trzeba byo uwaa. Potrafi by bardz
ykry, kiedy co si niewaciwego powiedziao. Kiedy opowiadaam, e raz na tripie bawiam
etrze z jakim dzieckiem i, e to dziecko wygldao jak anioek, Blacky zaraz wyskoczy z j
k gupi uwag. No wic trzeba byo bardzo uwaa, co si mwi. Nie za bardzo podoba mi
ch. To by taki podrywacz. A takich typkw od czasu tej sprawy z Kathim w ogle nie tr
awiam. Ale Bienenstich tylko tak czciowo nalea do paczki.
Gadalimy wic i co jaki czas wychodzilimy, eby si sztachn haszem. Kiedy o pitej ran
i Sound, polazam z nimi jeszcze a do Kurfrstendamm. W kolejce podziemnej do Rudow czu
m si wtedy niesamowicie szczliwa. Bardzo agodnie wyparowywa ze mnie hasz i prochy. By
m przyjemnie znuona i pierwszy raz w yciu zakochana.
Teraz czekaam tylko, kiedy ju bdzie koniec tygodnia. Atze by bardzo delikatny i czuy.
Przy trzecim spotkaniu w Soundzie pocaowa mnie, a ja oddaam mu pocaunek. To byo tak
zupenie niewinne. Wicej nie chciaam. Atze wyczu to, nic nie trzeba byo wyjania. Tym
nasi chopcy rnili si od takich powiedzmy opw. Wikszo naszych jest niezwykle wycz
to, co dzieje si z drug osob. Przynajmniej wtedy, kiedy naley ona do tej samej paczk
i. opy, jak sobie popij, rzucaj si po prostu na dziewczyny. Tam chodzi tylko o pieprz
enie. U nas wane byo zupenie co innego.
Atze i ja bylimy jak brat z siostr. By moim starszym bratem. Zawsze chodzilimy objci.
Dawao mi to poczucie bezpieczestwa. Atze mia 16 lat i uczy si na szklarza, co mu kom
pletnie nie odpowiadao. Mia cakiem konkretne wyobraenie o tym, jak powinna wyglda wi
a dziewczyna. Czesaam wosy tak, jak sobie yczy. Poniewa lubi dziewczyny w paszczach,
piam sobie na ciuchach dugi paszcz z rozporkiem do samego siedzenia. Nie umiaam ju so
bie wyobrazi ycia bez Atzego.
Kiedy o pitej zamykali Sound, nie szam ju od razu do domu. Zostawaam z ludmi z paczk
Wsplnie przeczekiwalimy, a minie dziaanie prochw, i cae przedpoudnie azilimy sobie
ie. Chodzilimy na wystawy, do zoo albo na Kurfrstendamm. Czasami bylimy razem przez
ca niedziel Mamie opowiadaam, e id do Kessi, wymylajc jeszcze inne koleanki, u kt
ekomo spaa. Wykazywaam niebywa pomysowo, jeli chodzio o wyjanienie mojej mamie, g
k spdzam weekendy.
W cigu tygodnia widywaam si ze swoj star paczk w Haus der Mitte. Zawsze siedziaam
czo troch z boku. Czasem opowiadaam, co przeyam w Soundzie. Wydawao mi si, e mnie
odziwiaj. Po prostu poszam o krok dalej ni oni. O tym, e by to krok dalej w kompletne
bagno, jeszcze nie wiedziaam. O tym, e wielu ludzi ze starej paczki zrobi potem t
o samo, te nie.
Na rynku w Soundzie byy wszelkie moliwe prochy. Braam wszystko z wyjtkiem heroiny. Va
ium, mandraks, efedryn, captagon, oczywicie dowolne iloci haszu i co najmniej dwa r
azy w tygodniu kwas. rodki pobudzajce i nasenne zaczlimy z czasem bra caymi garciami
iguki toczyy ze sob w naszym organizmie zacit walk i to dawao ten bombowy feeling. M
byo robi sobie taki nastrj, na jaki si miao ochot. Wystarczyo wtrzchn albo wicej
h, albo uspokajajcych. Kiedy wic miaam, powiedzmy, ochot wyskaka si w Soundzie, bra
j captagonu i efedryny, jak chciaam siedzie spokojnie w kcie albo w tamtejszym kini
e, to braam porzdn dawk valium i mandraksu. Znw byam par tygodni na okrgo szczli
A do tej kompletnie fatalnej soboty Przyszam do Soundu i spotkaam na schodach Uwego,
jednego chopaka z naszej paczki. Uwe powiedzia: - Ty, wiesz, Atze rzuci robot. - Po
krtkiej chwili doda - Przyazi tu teraz co wieczr - Powiedzia to tak jako dziwnie, zar
z zreszt skapowaam, o co chodzi. Skoro Atze bywa w Soundzie co wieczr, to musia te
jakie inne dziewczyny.
Zapytaam - Co jest grane?
A Uwe odpowiedzia: - Atze ma dziewczyn. Moni.
To by dla mnie straszny szok, co Uwe powiedzia. Miaam jeszcze tylko nadziej, e to nie
prawda. Zeszam na d do dyskoteki. Atze sta sobie sam. Byo jak zawsze. Pocaowa mnie i
mkn moje rzeczy w swojej skrytce. W Soundzie kady zamyka rzeczy w skrytce, bo tam nie
samowicie kradn.
Troch pniej przysza ta Monika. Nie pamitam, ebym j kiedy przedtem i widziaa. Jakby

nic przysiada si do naszej paczki. Trzymaam si troch z boku i cay czas ukradkiem jej
i przygldaam.
Bya zupenie inna ni ja. Niska i tgawa, i bez przerwy wesoa. Atzego traktowaa zupenie
matczynemu. Cay czas tuko mi si po gowie: To nie moe by prawda. Przecie nie puci
ntem dla tego gupiego grubasa.
Musiaam jednak w duchu przyzna, e ma bardzo adn twarz i pikne, bardzo dugie blond w
Pomylaam sobie: Moe jemu trzeba wanie takiej, ktra byaby zawsze w dobrym humorze i t
towaa go po matczynemu. Coraz silniejsze stawao si inne podejrzenie: Atze potrzebuj
e dziewczyny, z ktr moe i do ka. To jest wanie taka, co moe z nim pj do ka
Byam kompletnie trzewa. Nawet nie chciaam nic bra tego wieczora. Kiedy ju nie mogam z
ie przygldania si tym dwojgu, poszam na parkiet, eby si wyszale. Kiedy wrciam, on
dzie zniknli. Jak wariatka lataam po caej budzie. Znalazam Atzego i Moni w sali kinow
ej. Ciasno objtych.
Nie wiem, jak wrciam do ludzi z paczki. By kto, kto od razu zauway, co si ze mn dzi
Detlef. Obj mnie ramieniem. Nie chciaam si rozrycze. Zawsze mylaam, e to strasznie
rycze przy caej paczce. Nie wiem, skd mi si to wzio. Kiedy nie mogam ju powstrzyma
iegam stamtd. Przeszam przez ulic i poszam do parku naprzeciwko. zy normalnie strumie
iami cieky mi po twarzy.
Nagle stan obok mnie Detlef. Poda mi chusteczk higieniczn, potem jeszcze jedn. Za bar
zo byam zajta sob, eby tak naprawd dotara do mnie jego obecno. Dopiero znacznie p
omiam sobie, jak mie byo ze strony Detlefa, e wyszed mnie poszuka.
Atzego nie chciaam wicej widzie. Wydawao mi si, e nie bd potrafia spojrze mu w oc
m, kiedy poryczaam si przy wszystkich pokazujc tym samym, jak bardzo mi na nim zaley
. Ale Detlef zabra mnie z powrotem do dyskoteki.
I tak musiaabym wrci, bo Atze mia przecie klucz od skrytki na rzeczy. Zebraam si w s
e, poszam do sali kinowej, wystraszyam Atzego na tym fotelu i wziam od niego klucz.
Ale kiedy wyjam ju swoje rzeczy ze skrytki, to nie miaam tyle siy, eby mu ten klucz o
nie. Zrobi to Detlef, ktry jako tak wci by w pobliu.
Bya prawie druga. Ostatnia kolejka ju odesza. Staam przed Soundem i nie wiedziaam, d
pj. Miaam niesamowit ochot co teraz wzi. Potrzebowaam tego teraz. Ale kompletnie
forsy. Wtedy napatoczy si jeden czowiek z naszej paczki z Haus der Mitte, Pantera. Wi
edziaam, e Pantera handluje troch LSD i zawsze ma wietny towar. Zagadaam, czy nie odp
aliby mi piguki kwasu. Da mi. Nawet nie zapyta, dlaczego o takiej pnej porze konieczn
e chc polecie.
Natychmiast poknam i zeszam z powrotem do dyskoteki. W czasie taca kompletnie przesta
m cokolwiek odbiera. Co najmniej przez godzin taczyam jak zwariowana. Kiedy przestaam
, w ogle nie czuam jeszcze dziaania kwasu. Pomylaam sobie nawet, e pewnie Pantera mni
wykoowa. Na szczcie przyszo paru ludzi z Haus der Mitte. Podeszam do Pieta. On te
wasie. Opowiedziaam mu histori z Atze. Ale Piet oczywicie myla zupenie o czym innym i
powiedzia tylko daj sobie spokj, dziewczyno czy nie przejmuj si i par podobnych fra
Zjadam budy waniliowy i powiedziaam: Cay wiat jest beznadziejny i kompletnie denny. C
hciaam odnie talerzyk po budyniu, eby odebra zastaw, bo w Soundzie za kad szklank
yk paci si zastaw, eby nie giny. No i wtedy w cigu sekundy kwas wszed. To byo jak b
rzewrciam si razem z awk. Potem taczyam a do chwili zamknicia caej budy.
Pod dyskotek spotkaam znowu ludzi z paczki, Atzego i Moni. Zupenie mi to zwisao. Uda
waam, e patrz na jaki plakat. Atze poszed z Moni do siebie.
My ca reszt poszlimy w stron zoo. Kto wpad na pomys, eby pj do Europacenter. Wy
a sztucznym lodowisku. Bya dosy ciepa noc. Padao i na lodzie bya woda.
lizgaam si po tej wodzie i wyobraaam sobie, e id po morzu. Nagle usyszaam brzk t
by. Chopaki dobrali si do budki kasjera. Ktry sign przez wybit szyb w drzwiach, w
zuflady i wyrzuci z niej rolki pienidzy. Zanim na dobre zaapaam, o co chodzi, wszysc
y ju prysnli. W tych swoich butach na wysokich obcasach wyoyam si na lodzie jak duga
yam kompletnie mokra. Detlef czeka na mnie i wzi mnie za rk.
Na Kurfrstendamm odby si podzia upu. Kady co tam dosta. To te mi si niesamowicie
ostaam dwie rolki po 5 marek. Wszyscy byli niesamowicie zadowoleni. Nie tyle z po
wodu pienidzy, ale dlatego, e udao si nam zrobi dwch gliniarzy z prywatnej policji, k
zy noc pilnuj Europacenter i nieraz ju nas ganiali. Szalelimy z radoci. Rozdarlimy ro
ki z drobniakami i rzucalimy pienidze w powietrze. Na ulic pada deszcz pienidzy. Chod
nik cay by pokryty monetami.
Poszlimy do knajpy na dworcu Zoo. Bya ju otwarta. Na tym dworcu byam po raz pierwszy

. To by potwornie syfiasty dworzec. Peno wczgw lecych we wasnych rzygowinach, w ka


ubzdryngolone typy. Skd mogam wiedzie, e za par miesicy bd tu spdza kade popoud
Okoo szstej pojechaam do domu. W ku po raz pierwszy w czasie tripu miaam prawie co
oszmar. Na cianie wisia plakat z Murzynk palc skrta. W prawym dolnym rogu bya maa n
ska plamka, i ta plamka nagle zmienia si w niesamowit gb, normalnie jak twarz Franken
steina. W ostatniej chwili zdyam si skoncentrowa na czym innym.
W poudnie obudziam si kompletnie otpiaa. Byam zupenie pusta w rodku. Jak martwa. Po
sobie tylko: Co z ciebie za dziewczyna, e od razu pierwszy chopak puszcza ci w trb. P
odeszam do lustra, popatrzyam w nie i zaczam si nienawidzi. Widziaam swoj twarz, kt
zcze wczoraj wydawaa mi si taka bombowa, taka tajemnicza, jak u prawdziwej dorosej
dziewczyny biorcej prochy. Wygldaam na niesamowicie wyplut. Pod oczami miaam czarne o
bwdki. Skra bya obrzydliwa i tusta. Odkryam krosty.
Powiedziaam sobie: Tak, no wic, Christiane, z Soundem koniec Nie moesz pokaza si na
y ani Atzemu, ani reszcie paczki. Przez nastpne dni staraam si zabi w sobie wszelkie
uczucia dla innych. Nie wziam ani jednej piguki, ani kwasu. Przez cay dzie piam herb
t zmieszan z haszyszem i paliam jednego skrta za drugim. Po paru dniach znw wydaam si
obie cakiem w porzdku. Doszam do tego, e nie kochaam ani nie lubiam ju nikogo i nic
a sob sam. Pomylaam sobie, e teraz kontroluj ju wszystkie swoje uczucia. Do Soundu
aam ju zamiaru i.
Najblisza sobotnia noc bya najdusz noc mojego ycia. Zostaam w domu. To by pierwszy
i wieczr od wielu tygodni, ktrego nie spdziam w Soundzie. Nie mogam oglda telewizj
pa. Nie miaam ju wystarczajco duo haszu, eby si oszoomi. Zrozumiaam, e bez Soun
udzi w ogle nie mog ju y. Bez nich moje ycie byo kompletnie puste.
Cieszyam si potem na myl o nadchodzcym pitku, zanim jeszcze tak naprawd zdaam sobie
aw, e znowu pjd do Soundu. Wewntrznie znw nastawiam si na Sound. Robiam co ta
na to, eby w ogle ich nie czesa. Sdziam, e to doda mi jeszcze tajemniczoci.
W pitek wyszam z domu, eby skombinowa par sztuk valium. Popiam je piwem i zanim posz
do Soundu, wziam jeszcze dodatkowo jeden mandraks. Wtedy zupenie przestaam si ba At
i caej paczki. Ledwie co do mnie docierao. Poyczyam sobie duy dinsowy kapelusz, usiad
przy stoliku, pooyam gow na blacie i przekimaam prawie ca noc.
Kiedy si na chwil ocknam, Detlef zsun mi kapelusz z twarzy i gadzi mnie po wosach.
co mi jest. Odpowiedziaam, e nic. Zachowywaam si bardzo odpychajco, ale mimo to byo
i niesamowicie przyjemnie, e tak si o mnie troszczy.
Ju w nastpn sobot prawie przez cay czas byam z Detlefem. Znw miaam powd, eby chod
u. Detlef.
Z nim to bya sprawa bardzo powolna. To nie byo takie olnienie jak przy Atzem. Najpi
erw po prostu bywalimy razem w Soundzie. Duo ze sob rozmawialimy. Rozumiaam si z De
m w zupenie nowy dla mnie sposb. Nikt nad nikim nie growa, przynajmniej w rozmowach.
Mogam z nim gada o wszystkim bez obawy, e wykorzysta moje saboci. adne z nas nie upi
rao si przy swoim. Kady mg drugiego przekona. Zreszt ju od pierwszej chwili bardzo
ie polubiam Detlefa. Ale nie by dla mnie taki cakiem super jak Atze. Na to by taki ja
ki za delikatny i za dziecinny. Stopniowo jednak zauwayam, e przyja z Detlefem daje m
o wiele wicej ni poprzednia z Atzem.
Z soboty na sobot coraz bardziej go lubiam, chocia broniam si przed tym, eby znowu pr
ywiza si do jakiego chopaka, tak jak do Atzego Ale w ktrym tam momencie musiaam si
sob przyzna, e naprawd si w Detlefie zakochaam.
Bardzo si uspokoiam. Wynikao to te std, e braam coraz wicej rodkw uspokajajcych,
zadko pobudzajce. Caa moja dza wyskakania si gdzie znikna. Tylko wyjtkowo szam po
aam teraz waciwie tylko wtedy, kiedy nie mogam skombinowa valium.
W domu musiaam wydawa si mamie i Klausowi naprawd mia. Nie sprzeciwiaam si, przesta
nimi walczy. Przed niczym si ju nie opieraam, bo przestao mi zalee na tym, eby co
nie w tym domu zmienio. i zauwayam, e bardzo uprocio to ca sytuacj.
Na Boe Narodzenie 1975 - miaam wtedy trzynacie i p roku - doszam do wniosku, e moje
sunki z mam na tyle si dziki mojej rezygnacji poprawiy, e mog jej wyjawi cz prawd
ziaam jej wic, e wcale nie zawsze nocowaam u Kessi, ale czasami zostawaam w Soundzie
oc, kiedy odesza ostatnia kolejka Oczywicie mama troch si rozzocia i zacza prawi
iedziaam jej, e to chyba lepiej, jak sobie czasem zostan na noc na dyskotece i wrc po
tem do domu, zamiast dawa dyla jak inne dzieci z Gropiusstadt i zosta na gigancie.
Powiedziaam te, e to chyba lepiej, jak dowie si prawdy i bdzie wiedziaa, gdzie jeste
, zamiast, ebym j musiaa okamywa Jako to w kocu przekna.

Tak waciwie nie odczuwaam ju jakiej silnej potrzeby opowiadania mamie o sobie. Ale to
cige oszukiwanie troch mnie wkurzao. W dodatku coraz trudniej byo wymyli jak wiar
storyjk. Przyczyn mojego przyznania si byo to, e dwa dni wit i sylwestra chciaam sp
undzie, a trudno byo mi co wymyli. No i faktycznie, mama pozwolia mi w wita co wiec
ta poza domem. Sama byam zdziwiona. Z tym, e oczywicie naopowiadaam mamie, jaka to po
rzdna, niewinna dyskoteka dla nastolatkw ten Sound, i, e wszystkie moje koleanki te
bd. Poza tym zwrciam jej uwag, e sama przecie widzi, o ile jestem spokojniejsza, ja
i tak raz w tygodniu porzdnie wyszalej.
A w Soundzie robio si coraz ostrzej. Jakby nagle wybucha bomba: heroina. Take i w nas
ej paczce bez przerwy gadao si teraz o heroinie. Waciwie wszyscy byli przeciwko. Mie
limy przecie a za duo przykadw ludzi, ktrych wykoczya hera. Ale potem jeden po dru
wa ten pierwszy raz i wikszo nie przestawaa. Heroina rozbia nasz paczk. Kto raz spr
atychmiast wchodzi w zupenie inn grup.
Ja czuam niesamowity lk przed heroin. Kiedy szo o heroin, to natychmiast znw sobie u
damiaam, e mam dopiero trzynacie lat. Z drugiej strony niesamowicie imponoway mi te
grupki, gdzie si pao. Znw byo to dla mnie co o stopie wyszego. puny patrzyy na na
hasz i ykajcych prochy, z niesamowit pogard. Hasz nazywali narkotykiem dla smarkacz
y. W jaki sposb deprymowao mnie to przekonanie, e nigdy nie dostan si midzy punw,
rawdziwych narkomanw. A wic, e nie skocz ju wyej w hierarchii. Bo czuam wanie ten
narkotykiem, o ktrym wiedziaam, e to ju naprawd kocwka wszystkiego.
Nie za bardzo mnie nawet ruszyo, e przez heroin rozleciaa si nasza paczka, bo miaam D
tlefa. Caa reszta nie bya ju a tak wana. Z Detlefem ukadao si coraz lepiej. W ktr
na pocztku 1976 roku, przyprowadziam go do siebie do domu. Wiedziaam wtedy, e mamy i
Klausa nie bdzie. Ugotowaam Detlefowi regularny obiad. Siedzielimy potem przy stol
e i jedlimy ten nasz niedzielny obiad jak m i ona. Wydao mi si to niesamowicie fajne.
Przez cay nastpny tydzie mylaam tylko o Detlefie i niesamowicie si cieszyam, e ju
pitek i pjd do Soundu. W tamten pitek poszam do Soundu zupenie trzewa, ale napra
etlef siedzia z jak kompletnie zrujnowan dziw. Przysiadam si, ale Detlef ledwie zwr
mnie uwag. Zauwayam, e myli zupenie o czym innym. Przez moment mylaam, e jest to s
z Atzem Ale to bya kompletna bzdura, jeli popatrze na t wrakowat dziewczyn.
Tych dwoje pocztkowo w ogle ze sob nie rozmawiao, potem zaczli rzuca jakie strzpki
tre nie miay dla mnie sensu. W kadym razie chodzio o heroin. Nagle wszystko zaapaam.
tlef chcia od tej dziwy heroin albo ona chciaa mu co wcisn. Wpadam w panik. Normaln
wydaram: - Stary, co ci odbio. Masz dopiero szesnacie lat, nie moesz bra heroiny.
Detlef zachowywa si tak, jakby w ogle nie sysza. Powiedziaam: - We dzi wieczr trzy
kwasu naraz. Skombinuj ci. Ale prosz, nie wpierdalaj si w to bagno. - Normalnie bag
aam.
Kiedy w ogle nie reagowa, popeniam ogromny bd, nad ktrym czsto si potem zastanawia
m w kompletn panik i wrzasnam: - Jak wemiesz heroin, to nie chc ci wicej zna. Mo
odpieprzy. Nie chc ci wicej widzie. - Potem od razu poszam taczy.
Wszystko zrobiam le. Nie trzeba byo robi cyrku. Powinnam porozmawia z nim spokojnie,
kiedy tylko bdziemy sami. Przecie liczy si ze mn. Przede wszystkim nie wolno go byo a
i na moment zostawi samego, bo by niele nabuzowany ju w czasie rozmowy z t dziewczyn.
Ju po dwch, trzech godzinach kto mi powiedzia, e Detlef razem ze swoim najlepszym kum
plem Berndem wanie sobie wadowali. Nawet nie wchali na pierwszy raz. Od razu w kana.
Tej nocy zobaczyam jeszcze Detlefa. Umiecha si do mnie z daleka.
Wyglda na bardzo szczliwego. Nawet nie czu potrzeby pogadania ze mn. Nie chciaam do
go podej. To bya jeszcze fatalniejsza noc ni wtedy, w sobot, kiedy straciam Atzego. D
tlef odszed. Do wiata, do ktrego nie naleaam. W jednej chwili przestalimy mie ze sob
olwiek wsplnego.
Dalej chodziam do Soundu. Wkrtce Detlef mia ju inn dziewczyn. Nazywaa si Anni, by
i mao wraliwa. Zauwayam, e midzy nimi w ogle nic nie ma. Waciwie nigdy nie widzia
tlef z ni rozmawia. Tyle, e te paa. Czasem Detlef do mnie przychodzi. By zupenie o
jczciej przychodzi, eby poyczy mark albo 50 fenigw. Potem azi, eby dopoyczy re
cj. Jak miaam pienidze, to mu troch dawaam.
Niedzielne poranki byy bardzo przygnbiajce. Wlokam si wypluta na dworzec metra i myla
: To wszystko razem gwno warte. Kompletnie nie wiedziaam, co jest grane. Nie wiedz
iaam, po co chodz do Soundu, nie wiedziaam, czemu bior prochy, nie wiedziaam, co mog
i innego, w ogle kompletnie nic nie wiedziaam. Haszysz niewiele mi ju dawa. Jak byam
obra po haszu, to byam cakowicie odizolowana i nie mogam z nikim rozmawia. Ale przec

ie trzeba byo czasem z kim pogada, od kiedy nie byo ju Detlefa. Braam coraz wicej t
ek.
Raz, kiedy pewnej soboty miaam akurat pienidze, a w Soundzie byy dowolne piguki, prze
adziam. Poniewa jako tak byam w fatalnym nastroju, wziam dwa captagony, trzy efki i p
r tabletek kofeiny i popiam wszystko piwem. Kiedy zaczo mnie roznosi, nie spodobao mi
si. Doprawiam mandraksem i mnstwem valium.
Ju nie pamitam dokadnie, jak dotaram do domu. W kadym razie w drodze z dworca kolejki
do mieszkania padam. Doczogaam si do schodw jakiego sklepu i zwinam si tam w kb
m czasie podniosam si po cianie i zaczam le od jednego punktu oparcia do drugiego.
tarni do najbliszego drzewa i znowu do latarni. To bya nie koczca si droga. Pomylaam
bie, e jak nie dojd, to umr. Najgorszy by bl w piersiach. Czuam si tak, jakby kto m
m wierci mi w sercu.
Nastpnego dnia rano, w poniedziaek, mama nie moga si mnie dobudzi. Kiedy wieczorem wr
ia z pracy, ja wci jeszcze leaam bez ruchu. Na si zacza wlewa we mnie mid. Dopie
k po poudniu udao mi si podnie z ka. Naopowiadaam mamie, e mam gryp i zaburzenia
aktycznie czsto miaam kopoty z kreniem. Powiedziaam mamie, e inni z mojej klasy te
j. e to z dojrzewania i przez szybkie roniecie. Za wszelk cen chciaam unikn wizyty
za, bo baam si, e on zauway, co si ze mn dzieje. No i mama faktycznie nie sprowadzia
karza. Miaam wraenie, e zawsze jest zadowolona, kiedy potrafi jako wytumaczy swj st
Jak na razie piguek miaam dosy. Do nastpnej soboty prawie w ogle nic nie wziam. Czu
fatalnie.
W sobot w Soundzie wziam kwas. Przeyam autentyczny koszmar. Po raz pierwszy miaam p
iwy koszmar na tripie. Ta twarz Frankensteina z plamki na moim plakacie znw si poj
awia. Potem mi si zdawao, e si wykrwawiam. Cigno si to godzinami. Nie mogam mwi
ako dostaam si do kina w Soundzie, siedziaam tam pi godzin i wydawao mi si, e si
Najwyraniej nic ju nie mogam bra. adnych tabletek, adnego LSD. Na hasz od dawna ju n
miaam ochoty. Tak wic chodziam czysta, jeli nie liczy tych paru tabletek valium od p
padku do przypadku. Chyba przez jakie trzy tygodnie. To by kompletnie popieprzony
okres. Przeprowadzilimy si do Kreuzberg, blisko muru. Beznadziejna okolica, ale cz
ynsz by niszy. Musiaam teraz jecha p godziny metrem do mojej szkoy w Gropiusstadt. A
za to Sound by bliej.
W Soundzie byo beznadziejnie bez prochw. Kompletnie nic si nie dziao. A do tego rank
kiedy szam na dworzec metra i akurat wszdzie naklejali plakaty. Byo na nich napisan
e: David Bowie w Berlinie! Nie miecio mi si to w gowie. David Bowie to by nasz absolu
tny idol, nie do pobicia. Jego muzyka bya najlepsza. Wszyscy chopcy chcieli wyglda j
ak David Bowie. i nagle wanie on przyjeda do Berlina.
Mama zaatwia mi z pracy dwie wejciwki na koncert. Dziwnym trafem od pierwszej chwili
wiedziaam, komu da drug: Frank. Nie zastanawiaam si, dlaczego akurat on. Frank by je
nym z naszej starej paczki z Soundu. Jako tak z natury wyglda jak David Bowie. Nawet
przyfarbowa sobie henn wosy na czerwono. Moe to by powd, e o nim pomylaam.
Ale poza tym Frank pierwszy z naszej paczki zacz tak naprawd pa. i jako pierwszy fizy
cznie ciko uzaleni si od hery. Dawniej mwio si na niego Kurczak. Teraz kady mwi
sz, bo z czasem zacz wyglda jak prawdziwy chodzcy trup. Jak wszyscy chopcy z paczki m
a okoo szesnastu lat. Ale jak na swj wiek, mia niesamowity dystans. By ponad wszystko
. By tak wyluzowany, e nawet w stosunku do mnie, smarkatej nowicjuszki, nigdy nie
by wyniosy.
Tak wic wybraam sobie akurat regularnego puna, eby poszed ze mn na ten koncert, ktry
dawa mi si wtedy jednym z najwaniejszych wydarze w caym moim yciu. Kiedy proponowaam
rczakowi wejciwk, nie zdawaam sobie nawet sprawy, jak to ma wag. Przecie yam tylko
omoci. Ale najwidoczniej przez te tygodnie, kiedy tabletki, shit i LSD przestay mi
cokolwiek dawa, musia zmieni si mj stosunek do heroiny. W kadym razie
bariery nie do przezwycienia, ktre oddzielay mnie od punw, najwidoczniej znikny.
W dniu koncertu spotkaam si z Kurczakiem na Hermannplatz. Kurczak by niesamowicie du
gi i potwornie chudy. Nigdy dotd nie rzucao mi si to tak w oczy. Powiedziaam mu to.
Odpowiedzia, e way teraz szedziesit trzy kilogramy. Wanie si way przy oddawaniu
ak cz forsy na narkotyki zarabia oddajc krew. Chocia wyglda jak trup, a jego rce b
etnie skute i przecie narkomani czsto choruj na taczk, za kadym razem zgadzali si
krew.
W metrze zauwayam, e zapomniaam zabra valium. Powiedziaam do Kurczaka: - Cholera, kon
ecznie chciaam to mie, w razie gdybym dostawaa wira na koncercie. - Z tym, e ju w dom

zayam oczywicie par sztuk. Nie po to, eby si oszoomi, ale, eby w czasie koncertu
dystans.
Kurczak od razu przypi si do tego valium, ktre miaam w domu. Koniecznie chcia si wra
Zapytaam. - Co si tak napalie na to valium? - Znowu powiedzia, e chce si wrci. Kie
i dokadniej przyjrzaam, skapowaam, w czym rzecz. Rce mu si trzsy. By na godzie. U
i turkey. To po angielsku znaczy indyk. Kiedy indyk jest podniecony, cay si trzsie. T
rkey to s objawy abstynencyjne u starych narkomanw, kiedy ustpuje dziaanie narkotyku
.
Wyliczyam Kurczakowi, e nie moemy si wrci, bo spnilibymy si na koncert. Powiedzia
hery ani szmalu. Przez ten koncert nie udao mu si nic skombinowa. i, e to kurewski p
ech by na godzie akurat przed koncertem Davida Bowie i nie mie nawet valium. Kurcza
k nie by ju wcale wyluzowany i z dystansem. Czsto widywaam ludzi na godzie, ale nigdy
nie dotaro to do mnie tak ostro.
W Deutschlandhalle, gdzie mia si odby koncert, bya wspaniaa atmosfera. Naokoo prawie
ycznie obdni ludzie, wanie fani Davida Bowie. Obok nas siedzieli amerykascy onierz
ili hasz. Wystarczyo, e na nich popatrzylimy, i od razu fajka zawdrowaa i do nas. Wsz
yscy byli w obdnym nastroju. Kurczak cign z fajki jak wariat. Mimo to byo z nim coraz
gorzej.
Kiedy Bowie zacz piewa, zrobio si prawie tak genialnie, jak sobie wyobraaam Byo ob
jak doszed do utworu It is too late, Ju za pno, momentalnie mnie wzio. Zupenie
w jednej chwili byam gotowa Ju przez par ostatnich tygodni, kiedy kompletnie nie w
iedziaam, co ze sob zrobi, to It is too late niesamowicie mnie brao. Wydawao mi si,
utwr opisuje dokadnie moj sytuacj. No i teraz to It is too late kompletnie mnie zaa
. Przydaoby mi si moje valium.
Po koncercie Kurczak autentycznie ledwie chodzi. By na kompletnym godzie. Spotkalimy
Bernda, kumpla Detlefa. Bernd wadowa sobie ju przed koncertem. Powiedzia, e trzeba c
o wykombinowa dla Kurczaka. On sam te by chtnie wtryni sobie jeszcze jedn dziak.
Bernd mia jeszcze dwie porcje kwasu. Bardzo szybko sprzedalimy je pod Deutschlandh
alle i mielimy ju 12 marek. Reszt miaam skoowa od ludzi. Byam mistrzem w koowaniu.
dzie wiksz cz forsy, jak potrzebowaam na prochy, udawao mi si skoowa od ludzi.
co najmniej 20 marek. Poniej tej sumy nie byo nic do kupienia. Pod Deutschlandhal
le szo mi wspaniale. Na koncert przyszo mnstwo ludzi z fors, ktrych nikt jeszcze nie
zanudza bez przerwy, eby troch odpalili. aziam od czowieka do czowieka mwic Nie m
na bilet powrotny albo co w tym sensie i forsa tylko brzczaa lecc do plastikowej tore
bki. Bernd kupi za to heroiny. Spokojnie wystarczyo na dwie dziaki. Wtedy wszystko
byo jeszcze stosunkowo tanie.
Ta myl pojawia si nagle: Jak ju skoowaa na to fors, to czemu nie miaaby chocia s
zymy, czy to rzeczywicie takie bombowe, jak wida czasem po wniebowzitych minach tyc
h, co zapali. Autentycznie o nic wicej mi nie chodzio. Nie zdawaam sobie przecie spra
wy, e przez ostatnie miesice systematycznie przygotowywaam si do heroiny. Nie miaam n
awet pojcia, e jestem w takiej niesamowitej depresji, e to It is too late tak mnie wa
lno, e teraz aden inny narkotyk nie pomoe mi si z tego wycign, e heroina jest nat
ekwencj drogi, ktr wybraam. Mylaam tylko o jednym, za nic nie chciaam, eby ci dwaj
ieli i zostawili mnie sam w takim kurewskim nastroju. Natychmiast im powiedziaam, e
te chc raz sprbowa. Kurczak ledwie mg mwi. Ale normalnie si wciek. Powiedzia: tego. Nie masz pojcia, co to jest. Jak to zrobisz, to cakiem niedugo dojdziesz do t
ego, co ja. Bdziesz zwyky trup. - Kurczak doskonale wiedzia, e mwimy na niego Truposz
.
Jak wida, wcale nie byo tak, e oto ja, biedna dziewczynka, dostaam si w szpony brzydk
iego narkomana czy handlarza narkotykw i zostaam wiadomie wcignita w nag, jak to si
ze czyta w gazetach. Nie znam nikogo, kto wpadby w nag wbrew swojej woli. Wikszo mod
zupenie sama przechodzi na heroin, kiedy po prostu do tego dojrzeje, tak jak to b
yo ze mn.
Bekotliwa gadka Kurczaka tylko zwikszaa mj upr. Teraz, jak by na godzie, w niczym ni
rzypomina wyluzowanego, fantastycznego Kurczaka, by tylko zwykym, zalenym ode mnie n
ieborakiem. Nie miaam ochoty sucha jego uwag. Powiedziaam: - Po pierwsze towar jest
prawie w caoci mj, bo ja skoowaam pienidze. Poza tym nie masz co tyle pieprzy. Przec
ie mam zamiaru si uzalenia, tak jak ty. Cakowicie si kontroluj. Sprbuj tylko ten ra
potem koniec.
Nie miaam jeszcze pojcia, jaki czowiek jest na godzie saby. Na Kurczaku w kadym razie

zrobio wraenie to, co powiedziaam. W ogle nie otworzy ju dzioba Bernd te co tam pr
dzi, ale wcale go nie suchaam, tylko powiedziaam, e jak mi nie chc da sprbowa, to
oj cz. Niesamowicie si na to napaliam. Nie miaam adnych oporw, adnych wyrzutw su
prostu chciaam jak najszybciej sprbowa, eby w kocu znw czu si jak zawsze. Strzykawk
aam. Powiedziaam do chopakw: - Nie chc adowa. Niuchn sobie. - Bernd powiedzia mi,
robi, chocia od dawna ju wszystko wiedziaam z tych cigych rozmw o heroinie.
Od razu wcignam ten proszek nosem. Jedyne co poczuam, to gryzcy, gorzki smak. O mao n
e zwymiotowaam i strasznie duo tego w kocu wypluam. Ale potem weszo ju niesamowicie s
ybko. Nogi i rce zrobiy mi si strasznie cikie i jednoczenie zupenie lekkie. Ogarno
iesamowite znuenie i byo to fantastyczne uczucie. Cay dotychczasowy syf przepad bez l
adu. adnego It is too late. Czuam si tak fantastycznie, jak nigdy dotd. To byo 18 kw
nia 1976, na miesic przed moimi czternastymi urodzinami. Tej daty nigdy nie zapom
n.
Kurczak i Bernd poszli z jednym narkomanem do jego wozu, eby sobie wadowa. Poszam do
Soundu nie czekajc na nich. Wcale mi ju nie przeszkadzao, e jestem sama. Wydawao mi
to nawet niesamowicie super. Czuam si niesamowicie silna. W Soundzie siadam na jakiej
wce. Podesza Astrid, przyjrzaa mi si i zapytaa: - Dziewczyno, co ty, zapaa? - Astrid
w tym czasie moj najlepsz przyjacik.
Mimo to wkurzyo mnie jej gupie pytanie. Wrzasnam: - Odpieprz si ode mnie. Spierdalaj
std. - Nie miaam pojcia, czemu si wciekam.
Przyszli Kurczak i Bernd i te byli dobrzy. Kurczak znowu by niesamowity i wietny, j
ak dawniej. Detlefa w Soundzie nie byo. Chciao mi si pi i przyniosam sobie sok wini
Ca noc piam sok winiowy. Przed alkoholem miaam potworny lk.
O pitej rano Bernd zapyta, czy nie wpadlibymy jeszcze do niego na herbat. Poszlimy. A
bsolutnie szczliwa wziam Kurczaka pod rk. Sok winiowy przelewa mi si w brzuchu jak
i musiaam zwymiotowa. Rzygaam idc. Kompletnie mi to nie przeszkadzao. Bernd i Kurcza
k jakby tego w ogle nie zauwayli.
Czuam si jak we wspaniaej, nowej rodzinie. Nie mwiam duo, ale miaam wraenie, e z t
ma mogabym rozmawia o wszystkim. Heroina zrobia z nas rodzestwo. Wszyscy bylimy rwni.
Potrafiabym zdradzi im najskrytsze myli. Po tych beznadziejnych ostatnich tygodniac
h czuam si szczliwa jak nigdy dotd.
Spaam z Berndem w jednym ku. Nawet mnie nie dotkn. Bylimy przecie rodzestwem, hero
rodzestwem. Kurczak pooy si na pododze z gow opart o fotel. Przelea tak do drugi
u. Potem wsta, bo znw zaczyna si gd i musia sobie zorganizowa towar.
Na caym ciele czuam niesamowite swdzenie. Rozebraam si do naga i drapaam si szczotk
sw. Podrapaam si do krwi, zwaszcza na ydkach. Zupenie si tym nie przejam. Wiedzia
omani si drapi. Po tym drapaniu ju w Soundzie od razu poznawaam, kto pa. ydki Kurcz
yy tak rozdrapane, e nie byo na nich kawaka caej skry, a w niektrych miejscach wida
iso. Kurczak drapa si po ydkach nie szczotk, tylko scyzorykiem.
Przed wyjciem Kurczak powiedzia: - Jutro mog ci odda porcj, ktr mi daa - Dla niego
ju jasne, e zostaam regularn narkomank, ktra najpniej na drugi dzie znw musi zap
letn obojtno i powiedziaam: - Co si szczypiesz. Nie ma popiechu. Wystarczy, jak mi o
sz za miesic.
Ponownie usnam, absolutnie szczliwa i spokojna. Wieczorem pojechaam do domu. Byy taki
chwile, e mwiam sobie mniej wicej tak: - Dziewczyno, masz trzynacie lat i braa ju
n. Co tu jest do dupy. - Ale to tylko chwilami. Za dobrze mi byo, ebym si miaa zastan
wia. Jak si zaczyna, to nie ma przecie objaww abstynencyjnych. Ten mj wspaniay nastr
trzymywa si przez cay tydzie. Wszystko szo jak trzeba. W domu ani jednego spicia. W s
kole byam kompletnie zrelaksowana, od czasu do czasu si wczaam i wpado par dobrych o
. Przez nastpne tygodnie z wielu przedmiotw wycignam si na czwrki. Nagle zaczo mi
e potrafi z kadym i ze wszystkim jako doj do adu. Zupenie luniutko pynam sobie
cigu tygodnia znw aziam do Haus der Mitte. Okazao si, e ju czwrka ludzi z nasze
czki przesza na heroin. Wanie z nimi siedziaam gdzie z boku. W cigu niewielu tygodni
aus der Mitte gwatownie wzrosa liczba narkomanw. Heroina wkraczaa te ostro do Gropius
tadt.
JURGEN OUANDT
pastor, kierownik Ewangelickiego Centrum Modzieowego Haus der Mitte

Klub modzieowy w centrum ewangelickim Haus der Mitte przez cae lata by gwnym miejsc

otka modziey z Gropiusstadt i Neuklln. Co wieczr przychodzio do nas okoo piciuset d


zt i chopcw, a do grudnia roku 1976, kiedy to zamknlimy placwk w zwizku z gwatown
em liczby modocianych zaywajcych heroin, aby w ten sposb zwrci uwag opinii publiczn
katastrofalno sytuacji.
Co byo zaskakujce dla nas, pedagogw, ktrzy w okresie ruchw studenckich dyskutowali na
temat uywania tzw. mikkich narkotykw gwnie pod ktem ich wpywu na rozwj wiadomoci
ko, z jak w Gropiusstadt wytworzy si rynek twardych narkotykw. W cigu niewielu mie
trzydziestu do pidziesiciu modocianych z naszego terenu przerzucio si na heroin. Pod
owane przez nas dotd, poparte rzeczow argumentacj, a nie rodkami dyscyplinarnymi, prb
y przekonania modziey o szkodliwoci uywania narkotykw musiay podziaa na modzie wr
roszenie do dalszego narkotyzowania si i przyznanie si do naszej bezradnoci w walce
z narkotykami
Praktyka naszego klubu w Haus der Mitte wykazaa dowodnie to, czemu wadze z takim upo
rem zaprzeczay: mianowicie, e tak zwana fala narkomanii bynajmniej nie opada Wpros
t przeciwnie nawet, problem narkomanii przybra jakociowe i ilociowe rozmiary porwnyw
alne z amerykaskimi. Materia stanowia teraz pozbawiona moliwoci pracy oraz dalszego k
sztacenia si modzie z rodzin robotniczych. Jako pedagogom pozosta nam jedynie publicz
ny protest przeciwko ignorancji wadz. Zamknicie naszego klubu modzieowego miao wydoby
na wiato dzienne to, co wielu wolaoby pozostawi w ciemnoci. Tak si te stao - dzi t
Berlinie Zachodnim intensywne debaty na temat problemu narkomanii oraz stanowisk
a wadz.
Tymczasem klub otwarto ponownie Niektre z da, bdcych warunkiem otwarcia placwki, zos
spenione. W Neuklln powstaa finansowana przez pastwo poradnia dla narkomanw, w Gropiu
sstadt utworzono placwk, w ktrej odbywaj si spotkania zagroonej narkomani modziey
leant^us), rozszerzono te wachlarz metod terapeutycznych. Po upywie dwch lat proble
my zwizane z narkomani wcale si nie zmniejszyy, cho mamy teraz do czynienia z nastpn
neracj dorastajcej modziey. Kilkoro z tych nastolatkw, ktrzy przed dwoma laty zaczyna
i z heroin, ju nie yje.
Jednoczenie warunki yciowe modziey wcale si nie poprawiy. Obok starych problemw poja
j si nowe: coraz wicej modocianych w Gropiusstadt nosi przy sobie bro i w przypadkach
krytycznych nie waha si jej uy. Niejednokrotnie wie si to obecnie z odpowiednim szta
aem narodowosocjalistycznym i gotowoci do przejcia faszystowskiej spucizny ideologicz
nej.
Wikszo osb, z ktrymi mamy do czynienia w Haus der Mitte, pochodzi z rodzin robotnicz
. Ich sytuacja, mimo pozornego wzrostu dobrobytu, charakteryzuje si wzrastajcym sy
stematycznie pogarszaniem si warunkw egzystencji - pogo za wynikami i stresy w szko
le, przepenione klasy, brak miejsc do nauki zawodu, bezrobocie i konflikty rodzin
ne s konkretnym wyrazem tego pogorszenia.
W osiedlu mieszkaniowym, takim jak Gropiusstadt, liczcym okoo czterdziestu piciu ty
sicy mieszkacw, dochodzi jeszcze dodatkowo i to, e w zwizku z zagszczeniem ludnoci w
lkie problemy zyskuj charakter masowy: a wic mamy tu wiele bezrobotnej modziey, wiel
e konfliktw rodzinnych, czste przypadki wagarowania itd. W dodatku rodowisko natural
ne oferuje ju tylko bardzo niewiele natury, a co za tym idzie moliwoci obcowania z n
i. - Najsabsze grupy w spoeczestwie, a wic dzieci, modzie i ludzie starzy, najbardzi
naraone s na niszczycielski wpyw tego rodzaju warunkw. Po zakoczeniu budowy osiedla a oznacza to wykorzystanie wszelkich terenw nadajcych si pod zabudow - brakuje w Gr
opiusstadt odpowiednich warunkw do zabaw dla dzieci, miejsc rozrywek dla modziey i
dorosych, no i przede wszystkim terenw rekreacyjnych. Nie ma tu ani rozlegych parkw,
ani k czy lasw; po prostu nie ma terenw, na ktrych dzieci mogyby si legalnie wyszal
doroli chodzi na spacery.
Logika takich osiedli, jak Gropiusstadt, opiera si na rentownoci kapitau, bez uwzgld
nienia potrzeb i elementarnych wymaga yciowych czowieka. Coraz wyraniej daj o sobie z
na dotychczas jedynie domniemywane skutki wymuszanego stylu ycia.
Troski materialne nadal stanowi przyczyn wielu konfliktw i problemw. Wysoki czynsz o
raz wci rosnce koszty utrzymania zmuszaj do pracy w coraz wikszym wymiarze godzin ora
z do pracy zarobkowej obojga rodzicw. Tak wic ycie ludzkie podlega tu pozornie nieu
niknionemu przymusowi powicania coraz wikszej iloci czasu i energii codziennej pracy
zawodowej, bez moliwoci osignicia w zamian prawdziwego szczcia i dobrobytu.
Narkotyk z dawien dawna by jednym z najstraszniejszych rodkw pozbawiania ludzi wiado
moci tego, e nale do ofiar rozwoju spoecznego. Alkohol wystarczajco dugo spenia t

rodowiskach robotniczych. W ostatnich latach doszy do tego inne rodki prowadzce do


powstania naogu: psychotropy - cakiem legalny i dochodowy interes - oraz narkotyki
, jak heroina i kokaina, wprawdzie nielegalne, ale nie mniej dochodowe.
Zdumiewajce jest waciwie nie to, jak wiele osb robi z tych rodkw uytek, ale to, jak
le osb, pomimo powanych problemw yciowych, po nie nie siga. Dotyczy to take, a nawet
waszcza, modziey. Zwaywszy jej sytuacj, wzrost narkomanii i przestpczoci, przybieraj
a sile brutalizacja zachowa i spopularyzowanie wrd modziey ze rodowisk robotniczych f
szystowskiej spucizny ideologicznej nie powinny nikogo dziwi.
aden powanie mylcy czowiek nie moe zaprzeczy, e pomidzy wzrostem narkomanii wrd
niczej a powszechnym pogorszeniem warunkw jej egzystencji zachodzi bezporedni, wyk
orzystany zreszt bezbdnie przez sfery komercyjne, zwizek.
W tydzie po tym, jak pierwszy raz niuchaam heroin, spotkaam w Soundzie Detlefa. Natyc
miast na mnie naskoczy: - Co ci strzelio do ba! Ty musisz by jednak zdrowo pierdolnit
a. - Sysza ju od Astrid, e niuchaam.
Powiedziaam do niego: - Przybastuj, staruszku. To przecie ty zacze i jeste ju normal
narkomanem. Mnie to nie grozi.
Detlef nie wiedzia, co na to odpowiedzie. Zreszt by w nie najlepszej formie. Nie by n
a godzie, bo jeszcze si fizycznie nie uzaleni. Ale mia niesamowit chcic, eby co za
powiedzia, e nie ma forsy, a chciaby kupi troch towaru.
Ja na to: - No i widzisz, stary? - A potem zaproponowaam, ebymy wsplnie skoowali od l
udzi fors. Zgodzi si, chocia przecie musia sobie zdawa spraw, jak to si skoczy. W
inut zebraam pod Soundem 20 marek. Detlef mia o wiele mniej. Ale starczyo spokojnie d
la nas dwojga, bo wystarczaa nam jeszcze bardzo niewielka porcja, eby si napa. Tak w
ogle, to nawet nie rozmawialimy o tym, czy ja te mam co z tego dosta. To byo po prost
jasne. Detlef wadowa sobie tego wieczora swoj porcj, ja miaam swojego niucha. A wic
ic nie wyszo z mojego cichego postanowienia, e sprbuj znowu dopiero za miesic.
Detlef i ja znw bylimy razem. Zupenie jakbymy si w ogle nie rozstawali. adne z nas n
mwio o tych tygodniach, kiedy omijalimy si z daleka w Soundzie. Znw byo tak piknie
tamt niedziel, kiedy gotowaam dla niego i razem jedlimy obiad.
Chyba byam szczliwa, e stao si to, co si stao. Gdybym nie sprbowaa heroiny, nigdy
m ju z Detlefem. Wmawiaam sobie, e bd pa tylko na weekendach. Kady, kto zaczyna z h
sobie to wmawia, chocia nie znam nikogo, komu by si udao. Poza tym wmwiam sobie, e p
trafi uratowa Detlefa przed cakowitym popadniciem w nag. To byy takie kamstewka, kt
i uspokajaam.
W podwiadomoci prawdopodobnie wcale w nie nie wierzyam. Kiedy kto mnie pyta o heroin,
zaraz byam wpieniona. Od razu wrzeszczaam: - Spierdalaj. - Jak po pierwszym niuchu
, kiedy przyczepia si do mnie Astryd, i zaczam nienawidzi wszystkich dziewczyn w moim
wieku, po ktrych poznawaam, e s na tej samej drodze, co ja. Rozpoznawaam je w metrze
i w dyskotece, te wszystkie smarkate prbujce haszu i LSD, ktre staray si ju ubiera
stare punki, te dwunasto - i trzynastoletnie giganciary, ptajce si po Soundzie. Mwi
tedy do siebie: Ta gupia maa pipa skoczy na heroinie. - Chocia normalnie jestem bard
zo zrwnowaona, te dziewczyny budziy we mnie autentyczn agresj. Zupenie na serio ich n
enawidziam. Nigdy nie wpadam na to, e waciwie nienawidz samej siebie.
Niuchaam regularnie przez par weekendw, ale potem faktycznie zrobiam dwutygodniow pau
z. adna trudno, wmawiaam sobie. Fizycznie zreszt wcale nie poczuam si gorzej. Ale z
wylazo to bagno, co zwykle. Nic mi si nie chciao, znowu zaczam kci si z mam. To b
przed feriami wielkanocnymi 1976.
W pierwsz sobot ferii siedziaam w Soundzie na awce przy schodach i znw tak naprawd
iedziaam, po co tam siedz. Po schodach zeszy dwie dziewczynki, takie po okoo dwunast
u lat, ale zrobione na szesnastki, szminka, biustonosz. Ja te opowiadaam kademu, kt
o mnie dokadnie nie zna, e mam szesnacie lat, i malowaam si, eby na tyle wyglda. O
poczuam niesamowit niech do tych dwch dziewczyn. Ale potem zaczy mnie interesowa. N
uszczaam ich z oka.
Po ich zachowaniu od razu poznaam, e szukaj kontaktu. Chciay si wkrci do jakiej pac
A najbardziej odpowiadaliby im prawdziwi narkomani, pomylaam sobie. Znay ju zreszt Ri
chiego, szefa kuchni w Soundzie. Jako jedyny z pracujcych w Soundzie by troch starsz
gdzie tak pod czterdziestk. Lubi dziewczynki w tym wieku. Taki dobry wujcio dziewcz
yn na gigancie. No wic te dwie smarkule gaday sobie z Richiem przez kontuar. Musiay
zauway, e je obserwuj. Co chwila zreszt patrzyy w moj stron. Pewnie dlatego, e by
wieku. Potem jedna z nich do mnie podesza. Miaa naprawd niewinn twarz anioka Powiedz

iaa, e nazywa si Babsi, i zapytaa, czy nie miaabym dla niej porcji kwasu.
Powiedziaam jej: - Daj sobie spokj. Nie warto. Po choler ci kwas. - Sprawiaa mi przy
jemno wiadomo wielkiej przewagi, jak nad ni miaam. Niech si nauczy, e kogo, kto
iadczenia z heroin, nie napada si tak po prostu z powodu kwasu. Pewnie imponowaam j
ej tak samo, jak mnie par miesicy temu ludzie, ktrzy zaszli ju dalej w hierarchii nao
gowcw. Babsi powiedziaa, e chce mi postawi sok winiowy i zaraz wrci.
Kiedy tylko odesza, natychmiast przysza ta druga. Nazywaa si Stella. Zapytaa, czego c
hciaa Babsi. Powiedziaam, e kwasu.
Stella zapytaa: - Daa ci ju pienidze? Bo wiesz, wsiko mi gdzie pi marek. Na pewno
zia. - To bya typowa zagrywka Stelli. Mogam si o tym przekona, kiedy pniej zaczym
nie prawie kady dzie. Bo Babsi i Stella zostay moimi najlepszymi przyjacikami. A do c
asu, kiedy nazwisko Babsi narobio szumu w gazetach, bo bya najmodsz w Berlinie mierte
ln ofiar heroiny.
Potem przysza Babsi z sokiem. Gardziam ni, ale te jako lubiam za t jej anielsk twar
i nieskomplikowan, naiwn natur. Zaczymy gada. Babsi i Stella wyleciay ze szkoy rea
o za duo opuszczay lekcji. A wagaroway dlatego, e dostay si do paczki, w ktrej niesa
icie palio si hasz.
Teraz day nog z domu, a wic byy na gigancie i chciay przey co wicej, ni daje hasz
iaa dwanacie lat, Stella trzynacie.
Zaprosiam Babsi do siebie na nastpny dzie przed poudniem. Poniewa kompletnie nie miaa
chw, daam jej dwa swoje podkoszulki i jedne gacie. Potem ona spaa w moim ku, a ja got
waam obiad. Polubiam j teraz tak naprawd. Nastpnego dnia zaprzyjaniam si take ze S
takie, jak jeszcze niedawno ja sama. W ich towarzystwie czuam si nie wiem czemu j
ako lepiej ni z kompletnie zrujnowanymi narkomanami. Paliy hasz, bray kwas i dziki ni
m rzeczywicie troszk oderwaam si od ludzi, ktrzy mwili i myleli tylko o heroinie. Ty
w soboty miaam tego swojego niucha. Reszta ludzi z paczki stroia sobie ze mnie art
y, e zadaj si teraz z takimi smarkulami. Ale zupenie si tym nie przejmowaam.
Po prostu miaymy o czym pogada. Wszystkie trzy miaymy w domu podobne problemy. Ojciec
Babsi zabi si, kiedy bya jeszcze maym dzieckiem. Babsi opowiadaa, e jej mama bya w
linie Wschodnim tancerk, a potem na Zachodzie fotomodelk. Jej ojczym by znanym pian
ist. wiatowej sawy artysta, powiedziaa Babsi. Bya z niego strasznie dumna. Zwaszcza k
edy szymy do sklepu pytowego, gdzie byo rzeczywicie mnstwo pyt z jego nazwiskiem i z
em na kopertach. W kadym razie ten pianista nie za bardzo si chyba o ni troszczy. Ba
bsi mieszkaa u dziadkw, ktrzy j adoptowali. ya tam jak ksiniczka. Potem byam par
ej w domu. Miaa zupenie niesamowity pokj z obdnymi meblami. Miaa bombowy gramofon i s
osy pyt. i zatrzsienie ciuchw. Ale nie znosiy si z babci, ktra bya prawdziw zgag.
jchtniej zamieszkaaby z powrotem z mam. Wic rzucia w diaby ten swj bombowy pokj i p
rzez to z domu.
Stella te miaa pikn mam, i te j kochaa. Ale jej ojciec zgin w czasie poaru miesz
y to si stao, Stella miaa chyba dziesi lat. i od tego czasu wszystko byo na gowie ma
ktra nigdy nie miaa dla Stelli czasu i zacza troch popija. Stella miaa wtedy komple
go wira na punkcie Muhammada Ali. Marzya o jego sile. Wydaje mi si, e by w jej wyobra
i ojcem i kochankiem jednoczenie.
Tak wic wszystkie trzy byymy na tej samej drodze. Zreszt przecie ju pierwszego wieczo
a byam pewna, e te dwie te skocz na heroinie. Ale kiedy przyszed ten moment, e Stell
apytaa mnie o heroin, byam naprawd oburzona. Znowu si wpieniam i zaczam na ni wrze
Wybij to sobie ze ba. I tak nikt ci nie da. Ja te rzucam to w choler. To w ogle nic
nie daje.
Rzeczywicie nic jej nie daam, powiedziaam reszcie, eby te nic Stelli nie dawali. Ale
po paru dniach dostaa jednak troch od Blackyego, jednego chopaka z naszej paczki, z
ktrym si zaprzyjania. A Babsi oczywicie musiaa pj w jej lady.
No ale nie miay za wiele okazji, eby wyprosi wicej niuchw. Wpady w jakiej apance i
wili je do domu. Na par tygodni straciam je z oczu.
Tymczasem robia si wiosna i na dworze byo coraz cieplej. Z pierwszymi cieplejszymi
dniami w roku wizao si dla mnie uczucie szczcia. Prawdopodobnie zostao mi to z dzieci
wa. Bieganie na bosaka, rozbieranie si do naga, taplanie si w wodzie, rozkwitajce w
ogrodzie kwiaty. Wiosn 1976 daremnie czekaam na to uczucie szczcia. Ani na chwil nie
mogam uwolni si od problemw, nie wiedzc nawet tak naprawd, co to za problemy. Ale ta
i niuch dawno ju przesta wystarcza na tydzie.
W maju obchodziam czternaste urodziny. Mama ucaowaa mnie i wrczya pidziesit marek.

iesit marek zaoszczdzia z domowych pienidzy. Miaam sobie kupi co, z czego bd si n
j cieszy.
Wieczorem pojechaam na Kurfrstenstrasse. Czterdzieci marek wydaam na dwie wiartki her
oiny. Tyle naraz nigdy jeszcze nie miaam. Za sze marek kupiam papierosw. Paliam teraz
jak oszalaa, jednego przypalaam od drugiego. Potrafiam wypali paczk w cigu dwch, trz
godzin. Cztery marki zostay mi jeszcze na Sound.
W Soundzie od razu spotkaam Detlefa. Bardzo serdecznie mnie ucaowa i zoy mi yczeni
inowe. Ja mu te, bo mia urodziny dwa dni przede mn. Detlef by troch smutny i powiedzi
a, e w tym roku rodzice nie zoyli mu ycze. Tylko babcia. By w o wiele gorszym nastro
ni ja. Prbowaam go pocieszy mwic nie przejmuj si, stary i tak dalej, a poza tym mi
cie dla niego bombowy prezent. Podarowaam mu ca jedn dziak. Miaam tyle towaru, e m
hodzi zapani a do poniedziaku.
Po tych wsplnych urodzinach z obdnym niuchem dla mnie i porzdn dziak dla Detlefa zac
tak naprawd ze sob chodzi. Dotychczas Detlef przyjani si krtko to z tym, to z tamty
a ja z kolei duo czasu spdzaam ze Stell i Babsi. Teraz kad woln chwil spdzalimy w
warzystwie, jeli tylko udawao mi si wyrwa z domu. Jeli mielimy wystarczajc ilo fo
e bylimy napani. Przyszy wakacje.
Pierwszego dnia wakacji poszam z Detlefem i paroma jeszcze ludmi z paczki na pla Wan
nsee. Po raz nie wiadomo ktry bylimy kompletnie spukani. Szybko si nauczyam, jak mona
bez trudnoci przywaszczy sobie na tej play jakie wartociowe przedmioty, ktre potem d
i opyli. Patalimy si pod laskiem, gdzie le stare dziadki. Z powodu cienia, bo dziad
e za dobrze ju znosz soce.
Zaczynalimy od drobiazgw, podprowadzalimy tylko to, co byo nam akurat potrzebne. Pod
chodzio si wic, powiedzmy, do koca z lodwk turystyczn obok, ktrej waciciele poszli
kpa. Ja mwiam gono: - Ojej, babcia gdzie posza. - Potem otwieraam lodwk i wyjmow
k coli. Nastpnym razem zwdziam rcznik i koc. Do wieczora miaam jeszcze przenone radio
i par drobiazgw, a Detlef zegarek.
Radio opchnam natychmiast za pidziesit marek w Soundzie. To by wspaniay dzie. By
u na sam myl o tym, co mnie czeka. Kiedy miaam ju pienidze, od razu powiedziaam do D
efa: - Ty, suchaj, znudzio mi si niucha. Dzisiaj te sobie waduj.
Detlef znw zacz protestowa. Ale to bya gupia gadka. Czy si niucha, czy aduje, to w
zie wszystko jedno. Tyle tylko, e dopki czowiek niucha, nie uwaali go jeszcze za regu
larnego narkomana. Wtedy uchodzio si jeszcze za takiego, ktry robi to tylko od przy
padku do przypadku.
Poszlimy na Kurfrstenstrasse, gdzie mona byo co kupi, zaraz za rogiem. Nasz stay dos
ca rozpoznawa nas ju z daleka. Jak tylko nas zobaczy, szed par ulic dalej i, jeli pow
etrze byo czyste, czeka tam na nas. Kupiam u niego dwie wiartki za czterdzieci marek.
A wic w kocu zachciao mi si pierwszego razu. Jak si niucha, to wszystko przychodzi p
owoli. Po wadowaniu dostaje si jak motem. Niektrzy porwnywali to z orgazmem. Chciaam
ego, ani przez moment nie zastanawiajc si nad tym, e to nastpny krok w kompletne bag
no.
Poszlimy do szaletu przy Potsdamer Strasse. Syfiaste miejsce. Przed szaletem peno a
zgw. Pijacy tu nocowali. Dalimy im paczk papierosw. Kapowali za to, czy nikt nie idzi
e. Wiedzieli ju oczywicie, o co chodzi, i cholernie byli napaleni na papierosy.
Posza z nami jeszcze taka jedna punka z Soundu, Tina. Detlef wyj ze swojej plastikowe
torby yk, cytryn i sprzt. Wysypa heroin na yk, dola par kropel wody i troch s
by ten proszek, ktry przecie nigdy nie by cakiem czysty, lepiej si rozpuci. Podgrza
szystko nad zapalniczk i nabra w strzykawk. Jednorazowa strzykawka bya stara i kompl
etnie zawiniona, iga tpa jak druty do robtek. Najpierw wadowa sobie Detlef, potem Tin
. Wtedy iga kompletnie si ju zatkaa. Nic nie chciao przez ni przej. Przynajmniej ob
ak twierdzili. Moe tylko nie chcieli, ebym i ja sobie wadowaa. Ale ja byam ju za bard
o na to napalona.
W szalecie by jeszcze jeden narkoman, ktry wanie dopiero co sobie da. Kompletnie skoc
ony typ, zupeny wrak. Zapytaam go, czyby mi nie poyczy sprztu. Zgodzi si. Ale teraz
zuam okropny strach przed wbiciem sobie igy w y na zgiciu przedramienia. Sprbowaam
obi, ale po prostu nie daam rady. Detlef i Tina udawali, e w ogle ich to nie obchodz
i. Musiaam wic poprosi tego achowatego typa, eby mi pomg. Oczywicie od razu skapowa
i to pierwszy raz. Dosy idiotycznie si czuam wobec tego starego narkomana.
Powiedzia, e wedug niego to do dupy pomys, ale potem wzi strzykawk. Poniewa moje y
e niewidoczne, mia troch trudnoci z trafieniem. Trzy razy wbija ig, zanim udao mu si

n do strzykawki troch krwi, co znaczyo, e wszed w y. Cay czas mamrota, e to do


w kocu wadowa mi ca dziak.
To byo rzeczywicie jak cios motem. Ale prawdziwy orgazm inaczej sobie jednak wyobraaa
m. Natychmiast potem zrobiam si kompletnie otpiaa. Niewiele do mnie docierao, komplet
nie nic nie mylaam. Poszam do Soundu, klapnam gdzie w kcie i piam sok winiowy.
Teraz naprawd byam tam, gdzie i Detlef. Bylimy naprawd razem jak prawdziwe maestwo.
e, e nie spalimy ze sob, w ogle nie byo midzy nami kontaktw seksualnych. Wci jeszc
si niewystarczajco dorosa, a Detlef to zaakceptowa bez zbdnych wyjanie z mojej stro
To te mi si w nim niesamowicie spodobao. On by po prostu bezbdnym chopakiem.
Byam pewna, e ktrego dnia si z nim przepi, i cieszyam si, e z adnym chopakiem t
nie robiam. Nie miaam najmniejszych wtpliwoci, e bdziemy ze sob na stae. Po spotkan
w Soundzie Detlef odprowadza mnie na piechot do domu. To trwao dwie godziny. Potem pr
zewanie czeka, a go kto podrzuci samochodem z Kreuzberg do Lankwitz, gdzie mieszka z
ojcem.
Duo gadalimy o jakich nierzeczywistych marzeniach. Ja zatraciam ju kompletnie zwizek
rzeczywistoci. To co rzeczywiste, byo dla mnie nierzeczywiste. Nie interesowao mnie
ani wczoraj, ani jutro. Nie miaam adnych planw, tylko marzenia. Najchtniej rozmawiaa
m z Detlefem, co by byo, gdybymy mieli duo pienidzy. Chcielimy sobie wtedy kupi duy
i duy samochd, i wspaniae meble. Tylko jedno nie pojawiao si w tych fantazjach nigdy
: heroina.
Detlef faktycznie wpad raz na pomys, jak moglibymy si wzbogaci. Powiedzia mi, e moe
a od jednego handlarza na kredyt heroiny za sto marek. Zamierza podzieli to na dzie
si paczuszek po dwadziecia marek, tak, e po sprzeday moglibymy zarobi stw. Za te p
moglibymy kupi znowu i za kadym razem podwaja kapita. Pomys wyda mi si idealny. Wa
prosto wyobraalimy sobie wtedy handel heroin.
Detlef rzeczywicie dosta kredyt na sto marek. Widocznie na rynek wchodzio paru drob
niejszych handlarzy i szukali nowych ludzi do sprzeday ulicznej. Sprzedawa tam, gd
zie prawdziwi handlarze, nie mielimy odwagi. Sprzedawalimy w Soundzie. Detlef, litoci
wa dusza, trafia akurat zawsze ludzi na godzie, ktrzy nie mieli nawet zamanej marki.
Dawa im towar te na kredyt. Forsy oczywicie nigdy nie zobaczy. Poowa towaru rozesza
i w ten sposb, drug poow wadowalimy sami. Kiedy nie byo ju nic, okazao si, e ni
to ani feniga.
Ten czowiek, od ktrego Detlef wzi na kredyt, niesamowicie si wpieprzy. Ale nic nam ni
zrobi. Prawdopodobnie chcia tylko sprawdzi, czy Detlef nadaby si na porednika. A on
ystarczajco wyranie udowodni, e nie ma najmniejszych zdolnoci w tym kierunku.
Przez pierwsze trzy tygodnie wakacji kady dzie spdzaam z Detlefem. Spotykalimy si ju
poudnie. Potem przewanie azilimy szukajc, skd by tu wytrzasn jak fors. Robiam t
ktre dawniej nie przyszyby mi tak atwo. Kradam w domach towarowych jak sroka. Przede
wszystkim to, co mona byo w Soundzie atwo wymieni na fors, a potem na towar. Rzadko
edy starczao na dwie pene porcje dziennie. Ale to jeszcze nie byo w naszym przypadk
u konieczne. Potrafilimy jeszcze wytrzyma par dni bez heroiny, bo nie bylimy jeszcze
fizycznie uzalenieni. Na drug poow wakacji miaam pojecha do mojej babci, do Hesji. B
bcia mieszkaa w maej wiosce. Co najmieszniejsze, niesamowicie si cieszyam, e zobacz
iosk, i babci. Z jednej strony w ogle nie wyobraaam sobie dwch czy trzech tygodni bez
Detlefa. To, e wytrzymam nawet par dni bez Soundu i Kurfrstendamm, wydawao mi si nie
pomylenia. Z drugiej strony cieszyam si, e zobacz tamte dzieciaki, ktre nigdy nie s
ay o narkotykach, e bd si bawi w podchody, chlapa w strumieniu, jedzi konno. Sama
iedziaam, kim waciwie jestem.
Nie bardzo nawet zdajc sobie z tego spraw, rozdzieliam si ju na dwie cakowicie rne
. Pisaam do siebie listy. To znaczy Christiane pisaa listy do Very. Bo na drugie m
am Vera. Christiane bya trzynastolatk, ktra chce do babci, bya t dobr, Vera bya nark
nk, i teraz kciy si ze sob w listach.
Ju w chwili, kiedy mama wsadzia mnie w pocig, byam tylko Christiane. A kiedy potem s
iedziaam u babci w kuchni, wydawao mi si, jakbym nigdy nie bya w Berlinie. Od razu p
oczuam si jak u siebie. Moja babcia, ju choby przez to, e tak sobie tu spokojnie sied
zi, dawaa mi poczucie bycia w domu. Okropnie lubiam swoj babci, i lubiam jej kuchni.
ya jak z ksiki z obrazkami. Prawdziwa stara chopska kuchnia z piecem na wgiel i ogrom
nymi garami i patelniami, w ktrych zawsze co tam si pichcio. Marzenie.
Natychmiast dogadaam si bez trudu z kuzynami i kuzynkami i ca reszt dzieci w moim wie
ku. To wszystko byy jeszcze prawdziwe dzieci. Jak ja. Znowu od nie wiem jak dawna

poczuam si jak dziecko. Cisnam w kt buty na obcasie. W zalenoci od pogody poyczaa


od kogo sanday albo gumiaki. Kosmetykw do makijau nie tknam ani razu. Tutaj przecie
e musiaam nic nikomu udowadnia.
Duo jedziam konno. Bawilimy si w podchody, na koniach i bez. Nasze ulubione miejsce z
abaw dalej byo nad strumieniem. Urolimy wszyscy, i tamy, ktre teraz budowalimy, byy o
romne. Za nimi robiy si prawdziwe jeziora. A kiedy wieczorem robio si wyom w takiej t
amie, to woda strzelaa do przodu niemal trzymetrow fontann.
Wszystkie dzieciaki chciay oczywicie wiedzie, jak jest w Berlinie, co ja tam robi. A
le opowiadaam niewiele. W ogle nie chciaam myle o Berlinie. To byo niesamowite, ale n
e mylaam nawet o Detlefie. Waciwie to miaam zamiar pisa do niego codziennie. Nie napi
aam ani razu. Czasami wieczorem prbowaam o nim myle. Ale z trudem go sobie wyobraaam
ako tak sta si kim z innego wiata, ktrego sygnaw ju nie rozumiaam.
Wieczorami w ku miaam coraz czciej potworne koszmary. Widziaam przed sob ludzi z S
k jakie upiory i mylaam o tym, e ju niedugo bd musiaa wrci do Berlina. W takie w
kielnie baam si tego miasta. Wtedy mylaam sobie, eby poprosi babci, czy nie mogabym
ej zosta. Ale jak bym to uzasadnia babci i mamie? Musiaabym im opowiedzie wszystko o
moich dowiadczeniach z narkotykami. Nie potrafiam si na to zdoby. Zreszt, wydaje mi
si, e babcia spadaby nieywa z krzesa, gdybym jej tak opowiedziaa, e jej wnuczka wstr
uje sobie heroin.
No wic musiaam wrci do Berlina. Haas, wiata, cay ten popiech, wszystko, co przedte
i si w Berlinie podobao, byo dla mnie teraz niesamowicie denerwujce. Noc nie mogam sp
przez ten haas. A na Kurfrstendamm, wrd samochodw i tej masy ludzi, dostaam normalnie
napadu strachu.
Na razie nie robiam nic, eby z powrotem si do tego przyzwyczai. Bo w tydzie po moim p
owrocie wyjechalimy z klas na wycieczk. Chocia dostaam od chrzestnej pidziesit mare
i przez moment nie przyszo mi do gowy, eby kupi za to heroiny. Nie szukaam te za bard
o Detlefa, o ktrym syszaam tylko, e ju nie chodzi do Soundu. Przez cay czas do wyja
klas do Schwarzwaldu nie braam kompletnie nic.
Cieszyam si, e jad na t wycieczk, ale ju po paru dniach zrobio si ze mn fatalnie.
brzucha po jedzeniu i ledwie wytrzymywaam dalszy marsz. Kiedy jechalimy autobusem
do Lorrach, do fabryki czekolady Sucharda, Kessi, ktra siedziaa obok, powiedziaa na
gle: - Dziewczyno, przecie ty jeste kompletnie ta. Masz taczk. - Kessi autentyczni
si troch ode mnie.
Mylaam, e padn, jak to usyszaam. Kady narkoman wczeniej czy pniej dostaje tacz
dne, stare strzykawki i igy, ktre si przecie w dodatku poycza. Po raz pierwszy od du
go czasu znw pomylaam o heroinie, i od razu przypomniaam sobie t zawinion strzykawk
trej ten wrak z szaletu wadowa mi moj pierwsz porcj. Potem przyszo mi do gowy, e K
e mwia powanie, i pomylaam sobie, e to przecie niemoliwe, po tych paru razach i to
dobre par tygodni temu.
Zanim weszlimy do fabryki Sucharda, z budki z gorcymi kiebaskami zwinam plastikow y
No, a potem trach, do czekoladowego raju. Do kadej kadzi z cho troch apetycznie wyg
ldajc mas sigaam plastikow yk. Jeli bya szczeglnie smaczna, odwracaam uwag p
taniami, eby mc jeszcze par razy sign. Na koniec zakosiam tyle cukierkw, e prawie
ay si z mojej kurtki, z ktrej zrobiam tak jakby torb.
Ju w autobusie przysigam sobie, e nigdy nie tkn ani kawaka czekolady. Po powrocie do
iejsca naszego zakwaterowania dostaam ataku. Moja wtroba skapitulowaa przed t iloci t
tej kakaowej masy, ktrej kilogramy nawpychaam w siebie yk.
Teraz nawet nasz nauczyciel zauway, e jestem jaka ta. Przyszed lekarz i z miejsca z
mnie na sygnale do Kliniki Uniwersyteckiej we Fryburgu. Izolatka na oddziale dz
iecicym bya nieskazitelnie biaa i miaa par metrw kwadratowych powierzchni. adnego ob
ka na cianie, nic Siostry prawie bez sowa przynosiy jedzenie! piguki. Czasem przycho
dzi lekarz i pyta, jak mi si wiedzie, i tak przez trzy tygodnie. Ani na moment nie
wolno mi byo wyj z pokoju, nawet siusiu. Nikt mnie nie odwiedza, nikt ze mn nie rozma
wia. Nie miaam nic rozsdnego do czytania ani radia. Czsto mi si zdawao, e zaraz ocip
Serdeczne listy od mamy to byo jedyne, co mnie jeszcze ratowao. Te do niej pisaam. A
le najczciej pisaam do obu moich kotw, jedynych zwierzakw, jakie mi zostay. To byy t
e malutekie liciki w kopertkach, ktre sama robiam.
Czasem rozmylaam o babci i tych dzieciach na wsi, i o strumieniu, i o koniach, a c
zasem o Berlinie, o Soundzie, o Detlefie i heroinie. Nie wiedziaam, kim jestem. Kie
dy byo mi szczeglnie fatalnie, mylaam sobie: Jeste punk i masz swoj pierwsz tac

dy bawiam si w wyobrani ze swoimi kotkami, mylaam sobie, e bd si stara w szkole i


akacje jedzi do babci. Tak hutawk miaam cay czas, a przez wiele godzin w ogle o nic
ie mylaam, tylko gapiam si tpo w sufit i najchtniej chciaabym nie y.
Potem troch si baam, e jeszcze lekarze odkryj przyczyn mojej taczki. Ale lady uk
zez ostatnie tygodnie. Nie miaam jeszcze zrostw i blizn. Zreszt, kto by si tam spodz
iewa na oddziale dziecicym narkomanki.
Po trzech tygodniach musiaam troszk poduczy si od nowa chodzi. Potem wolno mi byo wr
amolotem do Berlina. Za wszystko pacia kasa chorych W domu musiaam od razu pooy si z
wrotem do ka Byam szczliwa, e jestem wreszcie z mam i kotami. O niczym innym nie my
tem mama powiedziaa, e par razy by u niej Detlef i pyta, jak si czuj Podobno robi w
bardzo zmartwionego, ze mnie tak dugo nie ma, mwia mama. Dopiero teraz tak na dobr
e, przypomniaam sobie o Detlefie. Miaam go i przed oczami, jego adne, krcone wosy, je
go twarz ktra bya tak niesamowicie przyjemna Czuam si okropnie szczliwa, e kto si
martwi, e jest kto, kto mnie naprawd kocha Detlef i miaam normalnie wyrzuty sumienia,
e na par tygodni prawie zapomniaam o mojej mioci do niego
Po paru dniach Detlef dowiedzia si skd, e wrciam Kiedy stan przy i moim ku, dos
o szoku. Nie mogam wydoby z siebie ani sowa.
Z Detlefa zostay tylko skra i koci. Rce mia takie chude, e mogam je bez wysiku obj
rz zupenie biaa policzki zapadnite. Ale jeszcze tak i samo adna. Jego niesamowicie p
rzyjemne oczy zrobiy si jakie takie wiksze i smutniejsze. Natychmiast znw zaczam go
ha do szalestwa. Zupenie mi nie przeszkadzao, e wychud na szkielet i nie miaam ochot
i zastanawia dlaczego jest tak fizycznie wykoczony
Z pocztku mielimy kopoty z rozmow. Koniecznie chcia sucha tylko o mnie. Ale ja nie m
przecie nic do powiedzenia co mogoby go zainteresowa. Nawet do gowy mi nie przyszo,
by mu opowiedzie o tym, jak byo u babci i w co si tam bawiam. W kocu zapytaam, dlacze
o nie chodzi ju do Soundu. Powiedzia, e Sound jest przecie do dupy. Chciaam si do
zie si teraz podziewa i w kocu powiedzia, e na dworcu Zoo. A co tam robi? Zarabia
Na razie wcale mnie to nawet nie zaszokowao. Wiedziaam od innych narkomanw, e chodz c
zasem na zarobek. Ale co to tak naprawd znaczy, nie bardzo umiaam sobie wyobrazi. Z
reszt nie chciaam si nawet nad tym duej zastanawia. Wiedziaam tylko, e jako zaspok
aw nic przy tym samemu nie czujc i dostaj za to kup forsy. Tego dnia byam tylko szcz
, e Detlef do mnie przyszed, e mnie jeszcze naprawd kocha, a ja jego.
W nastpn niedziel wolno mi byo po raz pierwszy wyj z domu Detlef przyszed po mnie po
dniu. Poszlimy do kawiarni przy Lietzenburger Strasie. Byy tam same peday i wielu z
nao Detlefa. Wszyscy byli dla mnie strasznie mili i prawili mi komplementy. Gratu
lowali Detlefowi takiej piknej dziewczyny. Zauwayam, e Detlef by naprawd dumny, e je
m jego dziewczyn i pewnie dlatego zacign mnie do kawiarni w ktrej wszyscy go znaj.
Jako spodobali mi si ci pdzie. Byli mili, prawili mi komplementy bez dowalania si ja
k inni mczyni. Uwaali, e jestem przyjemna i podobaam im si, chocia nic ode mnie nie
eli. Komplementy wzbudzay we mnie dum.
Poszam do toalety i popatrzyam w lustro. Uznaam, e maj racj. Wygldaam naprawd dobr
ych dwch miesicach kiedy nawet nie tknam narkotykw. Pomylaam sobie, e nigdy jeszcze
dobrze nie wygldaam
Detlef powiedzia, e musi jeszcze skoczy na dworzec Zoo bo umwi si z Berndem swoim naj
epszym przyjacielem. Dzisiaj Bernd zarabia na nich dwch. Bo przecie Detlef nie mg dzi
przeze mnie pj na dworzec. Oczywicie poszam razem z nim. Poza tym cieszyam si, e zn
obacz Bernda.
Bernd by wanie gdzie z klientem. Musielimy czeka. Tego wieczora dworzec nie wydawa m
i wcale taki obrzydliwy jak go zapamitaam. Zreszt prawie cay czas patrzyam na Detlefa
Kiedy Detlef odszed na chwil, eby pogada z jakim drugim chopakiem i przez moment sta
sama przywaliy si do mnie jakie kasztany. Usyszaam tylko szedziesit marek czy co
odzaju. Zapaam Detlefa mocno pod rk i poczuam si tak jako bezpiecznie. Namwiam go,
zed ze mn do Soundu. A potem, eby odstpi mi ze swojej porcji na maego mucha. Oczywic
najpierw nie chcia. Ale powiedziaam do niego - Tylko dzisiaj. Tak na przywitanie.
Chciaabym by w takim nastroju jak ty. Chyba, e ty te nie wemiesz - No to da mi troch
Powiedzia, e ju wicej nigdy nic od niego nie dostan. Odpowiedziaam mu, e to i tak ni
trzebne. e w kocu przez dwa i p miesica dowiodam, e nie jestem uzaleniona i, e prz
tnie tygodnie naprawd zauwayam, e bez heroiny jest mi o wiele lepiej
To ostatnie strasznie go ruszyo. Powiedzia. Suchaj malutka wiesz ja te przestan. Jak
tobie si udao to ja te potrafi z palcem w nosie - Wadowa sobie swoj dziak ja wzi

ylimy niesamowicie szczliwi i rozmawialimy o tym jak to nam bdzie dobrze razem kiedy
skoczymy z heroin
Nastpnego dnia rano poszam na dworzec Zoo spotka si z Detlefem. Znowu dostaam mucha.
Spotykaam si z Detlefem na dworcu prawie codzienne po szkole. W kocu przyszed i ten
moment, e znowu sobie wadowaam. Zupenie jakbym nigdy nie wyjedaa z Berlina jakby nie
dla mnie tego dwa i p miesica bez heroiny. Niemal codziennie rozmawialimy o tym, eby
przesta, a ja opowiadaam Detlefowi jakie to atwe
Czsto jechaam na dworzec prosto ze szkoy. W teczce miaam sprzt do zastrzykw i due za
itko z kanapkami. Waciwie to mama powinna si dziwie, e bior do szkoy tyle wawy a j
oraz chudsza. Wiedziaam, e Detlef i jego przyjaciele czekaj na obiad ktry im przynio
s.
Na pocztku Detlef si wcieka kiedy przychodziam na dworzec. Nie chcia, ebym bya przy
jak on zarabia. Powiedzia mi - Nie chc, eby moja dziewczyna ptaa si po dworcu gdzie j
st sama hoota. Moemy si umawia wszdzie tylko nie przya ju na dworzec.
Nawet tego nie suchaam. Po prostu chciaam by przy nim, obojtne gdzie. Stopniowo zacz
si nawet dobrze czu na tej zasyfionej hali dworca, w kadym razie wszystko tu byo ju s
wojskie. Tego odoru szczyn i rodkw dezynfekcyjnych w ogle ju nawet nie czuam. Dziwki,
damskie i mskie, kasztany, gliniarze, wczgi, pijacy, cay ten syf by dla mnie oczywis
ym otoczeniem midzy poudniem a wieczorem. Byo to wtedy moje waciwe miejsce, bo by tu
etlef.
Pocztkowo denerwowao mnie, jak inne dziewczyny mnie obcinay wzrokiem - z gry na d. W
ewnym sensie agresywniej ni klienci. Potem wyczuam, e dziewczyny, ktre przychodz na d
worzec Zoo na zarobek, obawiaj si, e jako wieutki, atrakcyjny towar na tym dworcu, sp
rztn im sprzed nosa najlepszych klientw. Jasna sprawa, wygldaam lepiej ni one, byam
bana, wosy myam prawie codziennie. Po mnie nikt jeszcze nie mg pozna, e jestem narkom
nk. Wiedziaam, e mam przewag nad tamtymi dziewczynami. To mi dawao dobre samopoczucie
. Klientw miaabym na pczki. Ale ja przecie wcale nie musiaam zarabia. Robi to za mni
etlef. Te inne, obserwujce mnie, musiay sobie myle, ale z niej cwaniara, ma towar i
wcale nie musi zarabia.
Na pocztku klienci normalnie mnie wciekali. Zwaszcza kasztany z tym swoim: Ty dawa d
upa?... Ty i do pokj? Niektrzy proponowali dwadziecia marek. Ale po do krtkim czasi
samowit frajd zaczo mi sprawia wyywanie si na tych facetach. Mwiam: - Co ty, stary
upade? Poniej piciuset taki jak ty nie ma u mnie adnych szans. - Albo patrzyam na tak
ego obojtnie i mwiam: - Nic z tego, stary, spieprzaj.- Bardzo fajne miaam uczucie, k
iedy taka napalona winia podwijaa ogon pod siebie i odchodzia jak zmyta. Nad nimi t
e miaam przewag Jak ktry zaczyna si stawia czy wrcz startowa do mnie z apami, od
a si Detlef. Jeli Detlef odchodzi z klientem, mwi swoim kumplom, ktrzy te zarabiali
worcu, eby na mnie uwaali. Byli dla mnie jak bracia. Przeganiali kadego faceta, ktry
si do mnie przyczepia.
Zamiast do Soundu chodziam teraz na dworzec. Nie miaam ju innych przyjaci poza nasz
zk z dworca Zoo. Oprcz mnie i Detlefa byli jeszcze Bernd i Axel. Obaj mieli po 16
lat, pali jak starzy i chodzili z pedaami za pienidze. Wszyscy trzej mieszkali u Ax
ela.
Axel by w przeciwiestwie do Detlefa i Bernda niesamowicie brzydki. W jego twarzy n
ic do siebie nie pasowao. Rce i nogi te mia jakby od pary. Jednym sowem ostatnia rzec
z, na jak mog lecie peday. Ale zawsze co zaapa i mia nawet staych klientw. Detlef
si ju chciao od tego wszystkiego rzyga, mg si na swoich klientw wydziera i obraa
sze przychodzili w ach Axel, z tym swoim wygldem, musia zawsze umie si opanowa i uda
holernie grzeczniutkiego. Poza tym musia mie w sobie co szczeglnego w ku, co, na co
niesamowicie lec. Inaczej zginby przy tej konkurencji, jaka bya na dworcu.
Ale jak tylko mg, mci si na klientach. Musia tylko trafi na jelenia, a wtedy oszukiw
odpuszcza, robi w konia. Axel to by bombowy chopak. Mona go byo obraa i ponia. Ni
a po sobie nic pozna. Zawsze by miy. Gotw kademu pomc, cecha, ktrej nie spotkaam n
innych narkomanw. W ogle nie byo drugiego takiego jak on. Wydawao si, jakby y ju w
e innym wiecie. W rok pniej byo ju po nim.
Axel mia podobn histori co i ja. Jego rodzice byli rozwiedzeni. Mieszka z matk do chw
ili, kiedy przeniosa si do przyjaciela. Bya przynajmniej wspaniaomylna. Zostawia mu d
uippokojowe mieszkanie z paroma meblami i wstawia nawet telewizor. Odwiedzaa go raz
w tygodniu i zostawiaa troch pienidzy na ycie. Wiedziaa, e Axel pa. i pewnie nieraz
mwia, eby z tym skoczy. Twierdzia, e i tak zrobia dla niego wicej ni inni rodzice

wicie podarowaa mu mieszkanie z telewizorem.


Zaczam nocowa w weekendy u Axela. Mamami pozwolia. Znw co tam nagadaam o jakiej prz
.
Mieszkanie Axela byo kompletnie zrujnowane. Typowe mieszkanie narkomana. Smrd uder
zy mnie ju od progu. Dookoa walay si puste puszki po rybach i pety. W tym wszystkim s
tay kubki i filianki, w kadym troch wody, wszdzie popi, tyto, bibuki papierosowe.
hciaam postawi na jednym stole par jogurtw, z drugiego koca spady na ziemi dwie otwa
konserwy rybne. Sos wyciek na dywan. Nikt si tym nie przej. Wanie z dywanu zreszt w
bywa si najgorszy smrd. Kiedy Axel wadowa sobie porcj, zobaczyam, dlaczego tak mier
Wycign z yy strzykawk z resztkami krwi, napeni j wod i row zup strzykn po p
e tak czyci sprzt. Za kadym razem przybywao par kropel krwi na wyszarganych perskich
zorach. Razem z rybnym sosem dawao to ten sodkawozgniy odr. Nawet firanki byy te i
iay.
A w tym caym mierdzcym syfie stao olniewajco biae ko. Natychmiast si na nim schr
wcisnam twarz w poduszki, poczuam zapach proszku Ariel i Weisser Riese. Autentyczn
ie pomylaam sobie, e nigdy jeszcze nie leaam na takim czystym ku.
Axel powiedzia: - Przygotowaem dla ciebie. - Przez nastpne tygodnie za kadym razem,
kiedy przychodziam w sobot, pociel bya wieo zmieniona. Zawsze tylko raz spaam w tej
ej pocieli, podczas kiedy oni chyba nigdy nie zmieniali przecierade.
Chopcy kupowali mi jedzenie i picie, zawsze to, na co miaam akurat ochot. Po prostu
chcieli mi sprawi rado. Przede wszystkim kupowali dla mnie najlepszy towar. Wtroba
cigle dawaa mi si we znaki. Jak wadowaam sobie co niezbyt czystego, czuam si fataln
trasznie si martwili, kiedy byo ze mn co niedobrze. Dlatego kupowali mi najczystsz he
roin, nawet jeli bya droga. Ci trzej byli gotowi na kade moje wezwanie. W pewnym sen
sie mieli tylko mnie. A ja miaam przede wszystkim Detlefa, potem Bernda i Axela,
a poza tym nikogo.
Dawao mi to uczucie prawdziwego szczcia. Rzadko zdarzao mi si co takiego przey. Czu
ezpieczna. Czuam si naprawd u siebie. Po poudniu na dworcu Zoo, a pod koniec tygodni
a w tej cuchncej narkomaskiej norze.
Detlef by najsilniejszy, ja najsabsza w grupie. Czuam si sabsza od nich, fizycznie i
charakterologicznie, przede wszystkim dlatego, e byam dziewczyn. Ale po raz pierwsz
y sprawiao mi przyjemno bycie sab. Sprawiao mi przyjemno, e Detlef, Axel czy Bernd
s w pobliu, kiedy kogo potrzebuj.
Miaam chopaka, ktry robi co, czego nie zrobiby aden inny narkoman: ktry dzieli si
aczuszk heroiny. Ktry zarabia dla mnie pienidze wykonujc najbardziej syfiast prac, j
istnieje. Musia obsuy co dzie jednego czy dwch klientw wicej, ebym miaa swj prz
tko byo u nas na odwrt. Chopak szed na ulic dla swojej dziewczyny. Moliwe, e bylimy
n par na wiecie, w ktrej tak si dziao.
W tym czasie, pn jesieni 1976 roku, nigdy by mi nawet nie przyszo do gowy, eby samej
rabia. To znaczy, pewnie zdarzao mi si o tym pomyle Kiedy na przykad miaam wyrzuty s
enia, e Detlef musi i dla mnie z jakim obrzydliwym zgredem. Ale zdawaam sobie spraw,
gdybym chocia sowem wspomniaa, e te chc zarabia, to chyba po raz pierwszy dostaabym
y od Detlefa w twarz.
Nadal tak naprawd nie bardzo wiedziaam, na czym to zarabianie waciwie polega. W kadym
razie nie zastanawiaam si za mocno i nie chciaam sobie za dokadnie wyobraa. Detlef n
gdy o tym nie mwi. Z rozmw midzy nimi trzema dowiedziaam si, e obcigaj takiemu ped
aego albo co najwyej robi minet.
Miaam takie wraenie, e to nie ma adnego zwizku ze mn i z Detlefem. W kadym razie nie
uam adnego wstrtu z powodu tego, co musia robi. Jeli on dobiera si do klienta, to je
ze nie jest tak le. To jest wanie jego wiska robota, bez ktrej nie mielibymy towaru.
e chciaam tylko, eby te zgredy dobieray si do Detlefa. Bo on jest tylko mj.
Pocztkowo niektrzy ich klienci wydawali mi si nawet cakiem w porzdku. Chopcy mwili c
em, e ten czy tamten jest zupenie w porzdku, tego trzeba by sobie przygrucha na duej
mnie si to udzielio. Niektrzy byli naprawd mili dla mnie, kiedy spotykali mnie na d
worcu z Detlefem. Autentycznie mnie lubili. Nie da si ukry, e niektrych pedziw normal
nie do mnie cigno. Czasem ktry z chopakw dawa mi dwadziecia marek i mwi, e to o
klienta, bo mu si bardzo spodobaam. Detlef nie zdradzi mi, e niektrzy z tych facetw
ez przerwy go zagaduj, eby im to moe jednak cho raz zrobi ze mn.
Obserwowaam te inne dziewczyny z dworca, wszystko jeszcze prawie dzieci, jak ja. i
widziaam, jak im beznadziejnie. Zwaszcza tym pajcym, ktre z tego powodu musiay si p

cza. Widziaam, jakie czuj obrzydzenie, kiedy zaczepia je klient, chocia musiay si mi
echa. Nienawidziam tych facetw. Jakie z nich musiay by pacany albo wyrafinowane winie
e tacy napaleni i tchrzliwi snuj si po hali dworca ktem oka myszkujc za wie dup.
do mogli mie z tego, jak szli potem z tak kompletnie obc dziewczyn, ktra si mmi brz
po ktrej wida przecie, jak si mczy.
Stopniowo zaczam te szczerze nienawidzi pedaw. Powoli zaczam rozumie, co tam Detle
i musi wyprawia. Czsto zmusza si do pjcia tylko z najwyszym trudem i obrzydzeniem. J
by zapany, to i tak niezego nie wychodzio. Na godzie, a wic wtedy, kiedy najbardziej
potrzebowa forsy, ucieka klientom. Wtedy szli za niego Axel albo Bernd. Te z najwysz
ym trudem i obrzydzeniem. Oni te mogli tylko wtedy, jak sobie przedtem wadowali. N
iesamowicie mnie wpieprzao, e peday tak a za Detlefem. Kiedy ja staam sobie obok, on
ali jakie idiotyczne zaklcia miosne i wciskali mu miosne liciki. Ci, co go zaczepiali
, to byli wszystko jacy cholernie samotni faceci. Ale nie umiaam im wspczu. Najchtnie
wydarabym si na takiego: Czy nie widzisz, pacanie, e Detlef jest tylko mj i nikt do
niego nie ma prawa, a ju najbardziej taki stary obleny peda jak ty. Ale wanie takich
potrzebowalimy, bo oni dawali fors, bo mona ich byo oskuba jak wielkanocne gsi.
Potem uwiadomiam sobie, e po dworcu a mczyni, ktrzy poznali Detlefa najbliej jak
bliej ni ja sama. Rzyga mi si chciao. A kiedy z jakiej rozmowy midzy chopakami dow
aam si przypadkiem, e niektrzy klienci pac dopiero wtedy, kiedy samemu ma si orgazm,
mylaam, e mnie krew zaleje.
Coraz rzadziej widywaam Detlefa, bo cigle by gdzie akurat z jakim zasranym pedaem. Ba
si o niego. Kto mi powiedzia, e z czasem chopaki mog od tego sami zosta pedaami. A
e mogam robi Detlefowi wyrzutw. Potrzebowalimy coraz wicej pienidzy. A poowa z tego
przecie na towar dla mnie. Od kiedy byam z nimi, chciaam - moe tylko podwiadomie-zost
a prawdziw narkomank, tak jak oni. paam codziennie, i zawsze dbaam, eby mie wystarc
o heroiny na nastpny dzie.
Mimo to oboje z Detlefem nie bylimy jeszcze cakowicie uzalenieni fizycznie. Jak si d
opiero zaczyna pa, to trzeba jednak do duo czasu, eby cakowicie uzaleni si fizycz
roiny, jak si nie pa codziennie. Wci jeszcze udawao nam si wytrzyma jeden czy dwa dn
ez heroiny, podhajcowa si czowiek wtedy czym innym i jeszcze nie byo tak le. W takich
chwilach wmawialimy sobie, e jestemy inni ni ci wszyscy skoczeni narkomani, e jak tyl
o zechcemy, to w kadej chwili moemy skoczy z paniem.
Do czsto bywaam wtedy szczliwa. Co sobot byam szczliwa w mieszkaniu Axela. Detlef
zi do mnie do wieutkiego ka. Caowa mnie w usta na dobranoc i odwracalimy si do si
ami. Spalimy przytuleni do siebie siedzeniami. Kiedy si budziam, Detlef caowa mnie na
dzie dobry.
W cigu tego p roku, kiedy chodzilimy ze sob, byy to nasze jedyne pieszczoty. Kiedy po
naam Detlefa, miaam ju za sob dowiadczenia z brutalnoci chopakw, i od razu mu powi
- Suchaj, jestem dziewic, i wcale mi si jeszcze nie spieszy. Chciaabym poczeka, a b
och starsza.
Zrozumia to od razu i nigdy nie prbowa adnych numerw. Byam dla niego nie tylko dziewc
yn, z ktr mg pogada i z ktr idealnie si rozumia, ale te z pewnoci ze wzgldu n
troch dzieckiem. On by po prostu niewiarygodnie wraliwy. Wyczuwa, czego chc, co mog,
czego nie. Kiedy w padzierniku poprosiam mam o piguki. Posza do lekarza, eby mi wyp
bo z czasem domylia si, e sypiam u Detlefa. A w to, e nic midzy nami nie byo, i tak
e wierzya Jeli o to chodzi, bya nieufna.
Zaczam wic bra piguki, ale nic nie powiedziaam Detlefowi. Wci jeszcze si baam. Ki
bot pod koniec padziernika przyszam do mieszkania, Axel da wie pociel na swoje k
ze od tego, na ktrym spaam dotd z Detlefem. Axel stwierdzi, e to przecie idiotyzm, e
on rozwala si na takim duym ku, a my, ebymy musieli si gnie na tej pryczy. Mieli
a jego ko.
W mieszkaniu zrobi si taki miy nastrj, i nagle Detlef powiedzia, e tak waciwie mogl
troch posprzta. Wszyscy natychmiast si zgodzili. Od razu pootwieraam na ocie wszystk
okna, jakie byy w mieszkaniu. Kiedy naszo troch wieego powietrza, znw dotaro do mnie
jakim smrodzie mieszkalimy. Ten nieziemski zaduch rozkadajcej si krwi, popiou z papi
erosw, zapleniaych puszek po rybach kadego normalnego czowieka cofnby od samego prog
W dwie godziny pniej krztanina bya w penym toku. Zmiatalimy w jedno miejsce cae had
i i upychalimy je w plastikowych torbach. Na koniec wycignam jeszcze odkurzacz i ocz
yciam klatk, w ktrej siedziaa zaspana papuka, ypica okiem na to nasze krztanie. Pa
tawia matka Axela. Jej przyjaciel nie lubi ptakw. Axel te nienawidzi tej papugi. Jeli

w tym swoim osamotnieniu zaczynaa popiskiwa czy gada, Axel wali pici w klatk, e a
zyna tuc si jak zwariowany midzy prtami. aden z chopakw si o niego nie troszczy.
Axela raz w tygodniu przynosia pokarm. W sobot zawsze sypaam papuce ziarna na cay ty
dzie, i kupiam jej szklan rurk, w ktrej zawsze bya czysta woda na sze dni.
Kiedy tego wieczora pooylimy si do ka, wszystko byo inaczej. Detlef nie pocaowa m
branoc ani si nie odwrci. Zacz gada. Bardzo mie rzeczy. Poczuam na sobie jego rce.
dzo delikatne. Wcale si nie baam. Zaczam odwzajemnia pieszczoty. Piecilimy si bardz
, nie mwic ani sowa. Byo niesamowicie piknie.
Z pewnoci mina godzina, zanim Detlef znowu si odezwa. Zapyta: - Nie miaaby ochoty
si ze mn w przysz sobot?
Odpowiedziaam: - Okay. - Zawsze baam si takiego pytania. Ale teraz, kiedy Detlef je
zada, poczuam si szczliwa.
Po chwili powiedziaam: - Okay. Pod jednym warunkiem. W sobot oboje bdziemy trzewi. N
ie bierzemy ani odrobiny. Bo wiesz, inaczej moe mi nie by dobrze. Albo bdzie mi nie
samowicie dobrze tylko dlatego, e bd napana, a jak bd trzewa, to wcale mi dobrze nie
ie. Chciaabym, eby te wiedzia, jak ci jest ze mn na trzewo. - Detlef powiedzia: - O
- Pocaowa mnie na dobranoc. Odwrcilimy si tyem do siebie i zasnlimy, pupa przy pupi
W nastpn sobot faktycznie nic nie bralimy. Mieszkanie znowu byo zasyfione i cuchnce.
le nasze ko jak zwykle miao wieutk bia pociel. Kiedy si rozebralimy, zaczam s
Z pocztku leelimy cakiem bez ruchu obok siebie. Przypomniay mi si dziewczyny z mojej
lasy, ktre opowiaday, jak to byo pierwszy raz z chopakiem. Jak im wpychali tego swoj
ego na si i nie przestawali, dopki si nie zaspokoili. Dziewczyny opowiaday, e ten pie
wszy raz okropnie bolao. Niektre z nich przestaway potem chodzi z chopakiem, ktry je
ozprawiczy.
Powiedziaam Detlefowi, e chciaabym, eby mi byo inaczej ni dziewczynom z mojej klasy.
A on na to: - Okay, malestwo.
Piecilimy si bardzo dugo. Wszed we mnie odrobink, take prawietego nie poczuam. Kied
e bolao, Detlef sam to wyczuwa, nic mu nie musiaam mwi.
Mylaam sobie: Wolno mu sprawi ci troch blu. W kocu czeka ju cae p roku.
Ale Detlef nie chcia, eby mnie bolao. W ktrej tam chwili bylimy ju cakiem ze sob.
edy, e go niesamowicie kocham. Ale mimo to leaam kompletnie bez ruchu, jaka taka szt
ywna. Detlef te si nie porusza. Chyba czu co, czego ja sama nawet nie mogam si wtedy
myli. e ten strach i szczcie kompletnie mnie rozoyy.
Detlef wysun si ze mnie i mocno mnie obj. To wszystko byo takie nieziemskie. Mylaam
e, czym zasuyam na takiego chopaka? Takiego, co myli tylko o mnie, a nic o sobie. Tak
iego, co jak si ze mn pierwszy raz kocha, wcale nie chce si sam zaspokoi, bo przy ty
m pierwszym razie myli tylko o mnie. Pomylaam o Kathim, o tym, jak w kinie po prost
u wsadzi mi rk midzy nogi. Cieszyam si, e poczekaam na Detlefa. e tak naprawd by
go. Kochaam tego chopaka tak niesamowicie, e nagle zaczam si ba. Ba si mierci. Ca
m tylko o jednym: Nie chc, eby Detlef umar.
Kiedy mnie tak pieci, powiedziaam: - Suchaj, Detlef, przestamy pa.
A on: - Dobrze, nie chc, eby kiedykolwiek zostaa punk.
Pocaowa mnie. Potem powoli odwrcilimy si od siebie i zasnlimy przycinici do siebie
.
Obudziam si czujc na sobie rce Detlefa. Byo jeszcze dosy wczenie. Ale przez zasony
ju szare wiato. Zaczlimy si pieci, a potem ju tak naprawd si kochalimy. Wszyst
byo jeszcze w gowie, a nie tam niej. Ale ju wiedziaam, e kocha si z Detlefem, to co
mowicie piknego.
W poniedziaek, zaraz po szkole, pojechaam na dworzec Zoo. Detlef akurat by. Daam mu
swoje drugie niadanie i jabko. By godny. Miaam niesamowit chcic, bo ju przecie trz
e nic nie braam. Zapytaam go: - Masz dla mnie dziak?
Odpowiedzia: - O, nie, ode mnie ju nic nie dostaniesz. Nie chc tak. Za bardzo ci lub
i. Nie chc, eby zostaa punk.
Prawie si wciekam. Miaam t cholern chcic, wic si wydaram: - Ty, stary, we przyba
masz jak ebki od szpilek. Jeste kompletnie napany. A mnie tu bdziesz tru, ebym nic n
e braa. Najpierw sam przesta, to wtedy pogadamy. A tak, to nie pierdol. Powiedz od
razu, e sam chcesz wszystko wtryni.
Kompletnie go tym zaatwiam. Nie mia co odpowiedzie, bo oczywicie ju w niedziel wiecz
m znowu sobie wadowa. W kocu zama si i powiedzia: - Okay, malestwo, przestaniemy ra
- Nastpny klient by na dziak dla mnie.

To, e przespalimy si ze sob, wiele dla mnie zmienio. Nie czuam si ju tak dobrze na
u. Nagle zaczam sobie troch lepiej zdawa spraw, co to znaczy zarabia. Dopiero teraz
ziaam tak naprawd, czego chc ci faceci, ktrzy si do mnie przystawiaj. Tego samego, co
robiam z Detlefem. Dymania. Oczywicie przedtem te ju wiedziaam, jak to si robi, ale t
bya kompletna abstrakcja. A teraz, co najpikniejszego i najintymniejszego midzy Det
lefem i mn. Czuam wstrt do jego klientw. Nie wyobraaam sobie siebie w tym, co tu si
ao na dworcu: I do ka z ktrym z tych obrzydliwych, mierdzcych kasztanw albo piep
m opasym, zapoconym ysielcem. Przestao mnie bawi, e mnie te typy zaczepiaj. Zwyczajn
nie chciao mi si ju nawet robi ich w konia. Odwracaam si z obrzydzeniem, a czasem naw
t normalnie dawaam takiemu kopa. i zaczam teraz nienawidzi pedaw. Normalnie mogabym
iego zabi. Bez przerwy miaam t wiadomo, e Detlef musi by dla nich czuy.
Mimo to codziennie po szkole szam na dworzec, bo tam by Detlef. Jak zaatwi klienta,
szlimy na gr na kakao. Czasem interes szed bardzo kiepsko. Byway takie popaprane dni,
e nawet Detlef mia trudnoci z uzbieraniem na dziak dla nas dwojga.
Przy okazji stopniowo zaczam poznawa przez Detlefa innych zarabiajcych chopakw, od kt
ch pocztkowo trzyma mnie z daleka. Byli o wiele bardziej od nas zniszczeni i mieli
wiksze trudnoci z podapaniem klientw ni chopaki z naszej paczki. To byy wanie sta
ktrych kiedy tak bardzo podziwiaam.
Detlef powiedzia, e to wszystko jego przyjaciele. Powiedzia jeszcze, ebym si miaa prz
d nimi na bacznoci, bo to s stare puny i w dodatku niesamowicie roluj. Zawsze maj chc
ic i adnej forsy. Nie wolno im byo nigdy zdradzi albo pokaza, e si ma fors albo tow
naczej czowiek ryzykowa, e od razu dostanie w czach. Rolowali nie tylko klientw, ale
i jeden drugiego.
Powoli zaczo mi wita, jak naprawd wyglda to rodowisko punw, ktre mnie tak pociga
ju prawie w rodku.
Przyjaciele Detlefa mwili mi czasem: - Dziewczyno, skocz z tym. Jeste za moda. Jeszc
ze dasz rad. Musisz tylko zostawi Detlefa. Jemu i tak nic nie pomoe. Nie rb jaj, zos
taw Detlefa.
Pukaam si tylko w czoo. Zostawi Detlefa, jeszcze czego. Jak on chce umrze, to ja te.
le tego nie mwiam. Mwiam za to: - Nie wiruj. adne z nas nie jest uzalenione. Jak tyl
nam si zechce, to moemy przesta.
Te dni w listopadzie 1976 przebiegay dosy podobnie. Od drugiej do smej byam na dworc
u. Potem szlimy do Szklarni, takiej dyskoteki na Kurfrstendamm. Wieczorami w Szklarni
zbieray si wtedy puny i Detlef tam chodzi. Byo jeszcze gorzej ni u punw w Soundzie
aam czsto do ostatniego autobusu dwadziecia po dwunastej. Waciwie to yam tylko dla t
sobt, kiedy kochaam si z Detlefem. Z kad sobot byo mi z nim przyjemniej, jeli za b
si nie napalimy.
Przyszed grudzie. Robio si coraz zimniej, i zaczam marzn. Dawniej nigdy nie marzam
cigle byo mi zimno. Zauwayam, e jestem uzaleniona. Zrozumiaam to w ktr niedziel
grudnia. Obudziam si w mieszkaniu Axela obok Detlefa. Byo mi cholerycznie zimno. Po
patrzyam na jakie pudeko. Nagle przeraliwie zlkam si napisu na tym pudeku. Chodzi o
ry, byszczay tak jaskrawo, e bolay oczy. Baam si przede wszystkim czerwonego. Czerwon
go baam si zawsze na tripie. Jak wadowaam heroin, to czerwie bya agodna. Jak wszyst
olory na heroinie, tak i czerwie bya pikna za tak leciutk mgiek.
A tu nagle agresywna czerwie na tym cholernym pudeku. W ustach miaam peno liny. Pokn
ale zaraz byo to samo. Skd si cigle braa nowa. Potem lina jako znika i usta zrobi
yschnite i lepice. Prbowaam si czego napi. Nie dao rady. Trzsam si z zimna, a n
si tak gorco, e zlaam si potem. Obudziam Detlefa i powiedziaam: - Suchaj, ze mn c
rze.
Detlef popatrzy mi w twarz i powiedzia: - Masz renice jak spodki. - Zrobi dug pauz,
otem powiedzia szeptem: - No, dziewczyno, teraz i ty si doigraa.
Znowu zaczo mn telepa i zapytaam: - Co ty gadasz, o co chodzi?
Detlef powiedzia: - Gd.
Pomylaam sobie: Aha, wic to jest wanie gd. Jeste na prawdziwym godzie, ty stara p
wcale nie takie najgorsze. Co oni tak zawsze o tym opowiadali. No bo rzeczywicie
nie miaam porzdnych blw. Trzsam si tylko caa i dostawaam troch szajby od tych kol
ta lina.
Detlef nic ju nie mwi. Wycign z kieszeni dinsw ma paczuszk i kwas askorbinowy, w
eszank nad wiec i poda mi gotow strzykawk. Przez to, e si trzsam, nie mogam dobr
le dosy szybko sobie poradziam. Znowu nie byo adnych problemw i zasnam obok Detlefa,

y te zaraz sobie wadowa. Kiedy wstalimy w poudnie, zapytaam Detlefa, ile ma jeszcze h
ry.
Powiedzia: - Nie bj nic, dostaniesz swoj dziak przed wyjciem.
A ja: - Wiesz, musz co mie na jutro rano.
Detlef: - Tyle to ju nie mam. i powanie, nie chce mi si le dzisiaj na dworzec. Jest n
iedziela, i tak by nic z tego nie byo.
Spanikowaam si i zaczam si wcieka: - Stary, co ty, nic nie kapujesz? Jak sobie jutro
no nie waduj, to znowu bd na godzie i jak pjd do szkoy?
Detlef: - Suchaj, zawsze ci o tym mwiem. Teraz si doigraa.
Po poudniu poszlimy jednak na dworzec. Miaam duo czasu namylenie. Pierwszy gd. Byam
z uzaleniona od heroiny i od Detlefa. To, e byam uzaleniona od Detlefa, przeraao mnie
bardziej. Co to za mio, jak jedno jest kompletnie zalene od drugiego? Co by byo, jakb
y Detlef kaza mi wieczorem, ebra o dziak? Wiedziaam, jak puny potrafi, ebra na g
daj si ponia i upadla. Jak si z nich potem robi szmaty. Nie umiaabym prosi. A ju
nie Detlefa. Jakby kaza mi u siebie, ebra, toby by z nami koniec. Nigdy w yciu nie um
iaam kogo o co prosi.
Detlef podapa w kocu jakiego klienta i niesamowicie dugo czekaam, zanim wreszcie wrc
eraz musiaabym ju zawsze czeka, a Detlef da mi dziak na nastpny dzie.
Tego popoudnia byam cakiem jak struta. Rozmawiaam ze sob pgosem. Mwiam sobie: No
tiane, dosza ju waciwie tam, gdzie zawsze chciaa by. Czy tak to sobie wyobraaa?
e przecie tego chciaa. Zawsze przecie imponowali ci starzy narkomani. A teraz sama j
este jedn z nich. Teraz nikt nie moe ci wcisn kitu. Nie bdziesz ju patrzya z niedow
niem, jak inni bd opowiada o godzie. Nikt ci tu ju nie zrobi w konia. Teraz ty moesz
bi w konia.
Tak naprawd, to mi si nie udao doda sobie tym otuchy. Bez przerwy mylaam o tym godzi
Przypominaam sobie, jak zaatwiaam punw, co byli na godzie. Przecie waciwie nie mia
aprawd pojcia, co si z nimi wtedy wyprawia. Widziaam tylko, e s niesamowicie wraliwi
wo ich zrani i s kompletnie bezsilni. Narkoman na godzie nie ma nawet odwagi si sprz
eciwi, taka si z niego robi szmata. Nieraz wyywaam na nich swoj dz wadzy Jak si d
ra do rzeczy, to mona ich zwyczajnie wykoczy, doprowadzi do tego, e dostaj szoku. Tr
a tylko porzdnie przycisn te ich prawdziwie sabe miejsca, powierci tam, gdzie ich bol
i, i od razu si zaamuj. Na godzie zdaj sobie przecie wystarczajco jasno spraw, jaki
ich achy. Wtedy znika caa ta narkomaska wynioso, czowiek nie czuje si ju wcale tak
wszystko i wszystkich.
Mwiam sobie: Teraz jak bdziesz na godzie, to ci zaatwi. Ju oni wykapuj, jakie z ci
wie nic. Tylko, e przecie wiedziaa o tym od pocztku. mieszne, e dopiero teraz przysz
to do gowy.
Te rozmowy z sam sob nic nie day. Musiaabym porozmawia z kim drugim. Powinnam po pros
u pj do ktrego z narkomanw na dworcu. Zamiast tego zaszyam si w jakim kcie pod dw
t. Tak waciwie, dokadnie przecie wiedziaam, co mi mog powiedzie. Wystarczajco czs
tego, jeszcze jako prawie nie zainteresowana: Stary, co si tak przejmujesz. Na ra
zie jeszcze nie ma sprawy. Jako to bdzie. Jak ci si naprawd zechce, to zawsze moesz z
robi odwyk. W kocu jest chyba valeron, nie? Detlef te mia takie same gadki, jak szo o
heroin.
Tylko z mam mogabym porozmawia. Ale to byo wykluczone. Pomylaam sobie, e nie mog je
o zrobi: Ona ci kocha, ty te j kochasz na swj sposb. Jakby jej to wszystko opowiedzi
toby normalnie pada. Pomc zreszt te by ci nie moga. Moe wsadzi ci do zakadu. A to j
e nic nie da. Wtedy dopiero zatniesz si na dobre i pryniesz z zakadu na giganta. Ws
zystko by byo tylko jeszcze gorzej.
Znowu mwiam do siebie pgosem: Te problem, moesz z tym zwyczajnie skoczy. Te troszk
a pocztku, swobodnie dasz sobie rad. Jak wrci Detlef, to mu powiesz: Nie chc swojej
dziaki. Przestaj bra. i albo ty te przestaniesz, albo si rozstaniemy. Aha, masz jeszc
ze w kieszeni dwa razy po wier. Okay, stary. Dzisiaj sobie jeszcze wadujemy, ale od
jutra koniec. Zauwayam, e od tych rozmw normalnie znowu dostaam chcicy. Potem zacza
i szeptem, jakbym miaa sobie zdradzi nie wiem jak tajemnic: Detlef i tak nie bdzie ch
ia. A ty co, miaaby rozsta si z Detlefem? Christiane, co ty, przesta bredzi. Puknij
gow i mw, co naprawd jest. Zwyczajnie koniec. Wysiadka. Normalnie z tob ju koniec. N
e za duo miaa z tego swojego ycia. Ale sama tego przecie chciaa.
Wrci Detlef. Bez sowa poszlimy na Kurfrstenstrasse, do naszego staego dostawcy. Dosta
swoje wier, pojechaam kolejk do domu i zaszyam si w swoim pokoju.

Dwie niedziele pniej bylimy z Detlefem sami w mieszkaniu Axela. Byo to po poudniu. Cz
ulimy si parszywie. W sobot nie znalelimy naszego staego handlarza i jaki inny diabe
e nas orn. Towar, jaki nam sprzeda, by tak beznadziejny, e rano musielimy wadowa s
dwjn dawk, wszystko, co mielimy, eby jako wydoli. Detlef znowu zaczyna si poci, j
e niewiele mi brakuje do febry.
Przeszukalimy cae mieszkanie, eby tylko znale co, co by si dao opyli. Ale i tak z
zielimy, e tu ju nic takiego nie ma. Od zaparzacza do kawy po radio, wszystko poszo,
wszystko przepane. Poniewiera si jeszcze tylko odkurzacz. Ale by taki stary, e nie b
yo siy, ebymy dali rad go opchn.
Detlef powiedzia: - Suchaj, nie ma siy, musimy jak najszybciej skombinowa jak fors.
dalej za dwie godziny oboje bdziemy na kompletnym godzie, a wtedy klapa, nie damy
rady nic zrobi. O tej porze, w niedziel, nie zarobi sam tyle, ile trzeba. Musisz mi
pomc. Najlepiej id do Soundu i skouj od ludzi. Musisz mie czterdzieci marek. Jak mi
uda podapa klienta za czterdzieci albo pidziesit, to zostanie nam jeszcze troch na j
o rano. Dasz rad?
Powiedziaam: - Jasne, e tak. Wiesz przecie, e z koowaniem forsy nigdy nie miaam kopo
- Umwilimy si, e spotykamy si najpniej za dwie godziny. Nieraz ju przecie koowaa
dzie. Czsto tak sobie, dla zabawy. Zawsze si udawao. Ale tego wieczora bya kompletna
klapa. Miao by szybko, a na to trzeba czasu. Takiego typa, co si go chce zahaczy, tr
zeba sobie najpierw dokadnie obejrze. Trzeba si na niego dostroi, nawet troch pogada
przede wszystkim czowiek musi by swobodny. Zwyczajnie trzeba mie w tym przyjemno.
A u mnie zacz si gd i nie poszo mi tak, jak zawsze. Po pgodzinie miaam 6,80. Pomy
, nie dasz rady. Pomylaam o Detlefie, ktry pewnie stoi teraz na dworcu, gdzie o tej
porze, w niedziel, byy tylko rodziny z dziemi, wracajce z kawki u babuni i dziadziu
sia. A do tego by jeszcze na godzie. Wic i tak nie podapie nikogo. Wpadam w panik.
Bez konkretnych planw wyszam na ulic. Miaam jeszcze cich nadziej, e pod Soundem le
pjdzie. Przed wejciem stan supermercedes. Tam czsto zatrzymyway si superwozy albo p
jeday sobie wolniutko. Bo nigdzie nie jest tak tanio, jak pod Soundem. S tam dziewczy
y, ktre nie maj nawet marki na wejcie, bo skoczyo im si kieszonkowe. Robi to za bile
stpu i par coli.
Facet z mercedesa pokiwa na mnie. Poznaam go. Czsto by pod Soundem i nawet mnie ju k
y zagadywa. Czy nie chciaabym zarobi stwy. Raz go zapytaam, co za to chce, a on powie
zia, e nic takiego. Wymiaam go. Nie pamitam dokadnie, co wtedy mylaam. Pewnie nie
: Podejd do niego i sprbuj si dowiedzie, czego naprawd chce. Moe ci si uda wykoowa
go par marek. W kadym razie kiwa na mnie jak wariat i nagle znalazam si przy samochod
zie. Powiedzia, ebym jednak moe wsiada. Nie moe tu duej sta. No i wsiadam.
Tak naprawd, to dokadnie wiedziaam, co jest grane. e tu nie ma mowy o koowaniu. Tacy
klienci to ju nie byo dla mnie co z innej planety. Znaam ten film, ktry si wanie za
snych obserwacji z dworca i z opowiada chopakw. Dlatego wiedziaam te, e warunki dyktu
e nie klient, tylko ja. Staraam si by diabelnie opanowana. Nie trzsam si. Nabieraam
ko za duo powietrza przy mwieniu i miaam trudnoci z koczeniem zda tym samym opanowany
tonem. Zapytaam: - Co jest?
On powiedzia: - A co ma by? Sto marek. Zgadzasz si? Odpowiedziaam: - Tylko, e dymanie
czy co w tym gucie z gry odpada. - Zapyta dlaczego, a ja ze zdenerwowania umiaam pow
iedzie tylko prawd: - Suchaj no. Mam chopaka, i jak dotd tylko z nim jednym spaam. Ni
mam ochoty tego zmienia.
Powiedzia: - To w porzdku. W takim razie strzelisz mi minet. Ja na to: - O nie, teg
o te nie. Chybabym si zerzygaa. - Teraz byam ju naprawd cakiem opanowana.
Jego to zupenie nie zrazio. Powiedzia: - Okay, w takim razie poobcigasz mi maego.
Odpowiedziaam: - W porzdku, zaatwione. Za stw. - Wtedy na nic nie zwrciam uwagi. Dop
o potem uwiadomiam sobie, jaki on musia by na mnie napalony. Bo stwa za samo obcigani
i to na tanim rynku na Kurfrstendamm, to si waciwie nie zdarzao. Napali si na mj s
, ktrego nie umiaam tak naprawd ukry. Wiedzia, e si nie zgrywam, kiedy tak siedz wc
drzwi, z praw rk na klamce.
Kiedy ruszy, zaczam si piekielnie ba. Mylaam sobie: Na pewno chce czego wicej, si
e rwnowarto tej stwy. Albo wcale nie zapaci. Zatrzyma si w takim parku niedaleko. Ni
z przechodziam przez ten park. Prawdziwy burdel na wieym powietrzu. Wszdzie prezerwa
tywy i papierowe chusteczki.
Zaczam si teraz naprawd trz i zrobio mi si troch niedobrze. Ale facet nie robi
Wtedy nabraam odwagi i powiedziaam to, co powinnam powiedzie wedug znanych mi regu g

ry: - Najpierw forsa. - Da mi stumarkowy banknot. Cigle jeszcze si baam. Znaam wystar
czajco duo opowieci o klientach, ktrzy potem si odbieraj pienidze. Ale w kocu wied
o trzeba zrobi. Bo przecie ostatnio chopaki z naszej paczki nic innego nie robili,
tylko wymieniali dowiadczenia ze spotka z klientami, bo waciwie nic wicej nie mieli j
u sobie do powiedzenia.
Wyczekaam moment, kiedy rozpina spodnie i by cakiem zajty sob. Wtedy wsadziam bankno
o buta. On by ju gotowy. A ja wci jeszcze siedziaam w najdalszym kocu siedzenia i sta
aam si w ogle nie porusza. Nie patrzyam na tego faceta, tylko po omacku zaczam wyci
yo za daleko i musiaam si jednak troch do niego przysun. Musiaam te raz na moment p
ze, zanim w kocu miaam to w rce.
Chciao mi si rzyga i byo mi zimno. Patrzyam przez przedni szyb i staraam si skonce
a czym innym. Na wietle reflektorw samochodowych przechodzcym przez krzaki i reklami
e wietlnej, ktr widziaam ze swojego miejsca. Poszo dosy szybko.
Facet znowu wycign portfel. Tak go trzyma, ebym moga zajrze do rodka. Zobaczyam ba
pisetmarkowe i setki. Chcia pewnie zrobi wraenie albo znci mnie ju na nastpny raz.
eszcze dwadziecia. Napiwek.
Kiedy wysiadam z samochodu, uspokoiam si zupenie. Zrobiam co w rodzaju bilansu: A wi
o by twj drugi mczyzna. Masz czternacie lat. Niecay miesic temu stracia dziewictwo
az zaczynasz si puszcza.
Potem nie mylaam ju o tym facecie i o tym, co zrobiam. Waciwie byam bardzo szczliw
wodu tej stwy w bucie. Nigdy jeszcze ni miaam naraz tyle pienidzy. Nie mylaam o Detle
ie i o tym, co powie. Byam ju na penym godzie i piekielnie chciaam sobie wadowa. My
ylko o tym. Miaam fart. Od razu spotkaam naszego staego dostawc. Kiedy zobaczy pienid
e, zapyta: - Skd to masz? Pucia si? - Odpowiedziaam mu: - Co ty, chory? Ja i puszcz
si. Zanim co takiego zrobi, przestan pa. Powanie. Nie, tylko ojciec przypomnia sobi
wu, e ma cruni i odpali troch kieszonkowego.
Za osiem dych kupiam dwa razy po wier. wiartki to byo co nowego na rynku. W paczuszce
byo okoo jednej czwartej grama. Dawniej wier grama starczao na nas troje. Teraz starc
zao ledwie dla mnie i Detlefa.
Poszam do szaletu na Kurfrstenstrasse i wadowaam sobie dziak. Towar by pierwszorzdn
szt razem z czterdziestoma markami woyam w plastikow okadk biletu miesicznego.
Caa sprawa z klientem i zaatwieniem towaru trwaa rwno pitnacie minut. A wic nie byo
dopiero czterdzieci pi minut. Byam pewna, e Detlef stoi jeszcze na dworcu i pojechaa
kolejk do Zoo. Detlef by na miejscu. Kupka nieszczcia. Oczywicie nie podapa adnego
nta, niedziela wieczr, a on na godzie. Powiedziaam: - Chod, mam co.
Nie pyta skd. W ogle nic nie powiedzia. Chcia tylko jak najszybciej znale si w mies
u. Od razu poszlimy do azienki. Wycignam miesiczny z kieszeni. Otworzy paczuszk i w
zek na yk. Podgrzewajc to gapi si na okadk biletu, w ktrej dalej bya wiartka i d
dwudziestomarkowe. Potem zapyta: - Skd masz te pienidze?
Powiedziaam: - Z koowania nici. Nie byo jak. Trafi si jeden facet z cik fors, obci
wo, tylko obcignam. Co mi innego zostao? Zrobiam to dla ciebie.
Detlef wciek si, kiedy jeszcze mwiam. Wyglda na twarzy jak wariat. Wrzeszcza: - Ka
Nikt nie da stwy za samo obciganie. Okamujesz mnie. A w ogle co to za gadanie: tylko
obcignam. - Nie mg dalej. By na potwornym godzie. Trzs si na caym ciele, koszul
n, zaczy si kurcze ydek.
Podwiza sobie przedrami. Siedziaam na brzegu wanny i pakaam. Pomylaam sobie, e Det
pene prawo si wcieka. Pakaam i czekaam, kiedy narkotyk zacznie go nie. Byam pewna
wtedy w twarz. Nie broniabym si.
Detlef wyj ig z yy i nie odezwa si ani sowem. Wyszed z azienki, a ja za nim. W k
a: - Odprowadz ci do autobusu. - Odsypaam troch z drugiej dziaki i daam mu. Wsadzi
do kieszeni bez jednego sowa. Poszlimy na przystanek. Detlef dalej si nie odzywa. C
hciaam, eby si na mnie dar, eby mnie nawet zbi, eby przynajmniej odezwa si chocia
wiedziaam: - Suchaj, no, powiedz co. - A on nic, nic, nic.
Kiedy stalimy ju na przystanku i przyjecha autobus, nie wsiadam. Jak autobus odjecha,
powiedziaam: - Suchaj, to, co ci powiedziaam, to najszczersza prawda. Sowo honoru, e
mu tylko obcignam, i wcale nie byo tak strasznie. Musisz mi uwierzy. A moe przestae
do mnie zaufanie?
Detlef powiedzia: - W porzdku, wierz ci.
Ja mwi: - Posuchaj, zrobiam to naprawd tylko dla ciebie.
Detlef podnis gos: - Przesta pieprzy. Zrobia to dla siebie. Bya na godzie i przem

niale. Zrobiaby to nawet, gdyby mnie wcale nie byo. Dziewczyno, zrozum to wreszcie.
Jeste teraz narkomank. Jeste cakiem fizycznie uzaleniona. Wszystko, co robisz, robis
z dla siebie.
Ja na to: - Masz racj. Ale posuchaj, co ci powiem. Teraz tak ju musi by. Sam ju nie d
asz rady. Za duo potrzebujemy towaru. Poza tym nie chc, eby tylko ty zarabia. Zrobimy
teraz odwrotnie. Na pocztku na pewno bd zarabia kup forsy. Bez dawania dupy. Przyrze
kam ci, e nigdy nie dam si przern klientowi.
Detlef nic nie powiedzia. Obj mnie ramieniem. Zaczo pada i nie wiedziaam, czy te kro
na jego twarzy to z deszczu, czy to moe zy. Znowu podjecha autobus. Powiedziaam: Tak waciwie to nie ma z tego wszystkiego wyjcia. Przypomnij sobie, jak bralimy tylko
tabletki i hasz. Czulimy si wtedy absolutnie wolni. Bylimy absolutnie niezaleni. Ni
kogo i niczego nie potrzebowalimy. Tak si czulimy. A teraz kompletne uzalenienie.
Przejechay jeszcze trzy czy cztery autobusy. Gadalimy o smutnych rzeczach. Ja pakaam
, a Detlef mnie przytula. W kocu powiedzia: - Jako to jeszcze bdzie. Niedugo po prost
zrobimy odwyk. Oboje razem jako to pchniemy. Wykombinuj troch valeronu. Zaraz jutr
o nagram kogo z valeronem. Jak skoczymy odwyk, to zostaniemy ze sob.
Znowu podjecha autobus i Detlef wsadzi mnie na stopnie.
W domu wszystko robiam cakiem mechanicznie, jak co wieczr. Poszam do kuchni wzi sobie
jogurt z lodwki. Jogurt braam ze sob do ka waciwie tylko po to, eby nikogo nie dzi
or te yk. A yk musiaam mie rano do podgotowania. Potem wziam jeszcze z azienki
o przepukania rano strzykawki.
Rano nastpnego dnia te byo tak jak zawsze. Mama obudzia mnie za pitnacie sidma. Lea
ej w ku, jakbym jej w ogle nie syszaa. Co pi minut wazia mi do pokoju, czy ju ws
powiedziaam: - No przecie zaraz wstaj. - Znowu wlaza, eby mi przypomnie, a ja liczya
ylko minuty do pitnacie po sidmej. Musiaa wtedy wyj z domu, jeli nie chciaa spni
k. A nigdy si nie spniaa. Waciwie ja te musiaam wyj pitnacie po sidmej, eby
Kiedy w kocu mama zatrzasna drzwi wejciowe, wszystko odbyo si cakiem automatycznie.
y ku leay dinsy, wycignam proszek w opakowaniu ze staniolu. Obok bya moja plastik
z kosmetykami, paczk Roth-Haendle, buteleczk kwasku cytrynowego i strzykawk zawinit
w papier toaletowy. Strzykawka bya jak zawsze zatkana. Tyto z papierosw fruwa po caej
torbie, zabrudzi mi cay sprzt. Przepukaam strzykawk w szklance z wod, wsypaam dzia
odgrzaam to wszystko, zawizaam sobie przedrami i tak dalej. Dla mnie to byo zupenie j
k zapalenie rano pierwszego papierosa. Jak ju sobie wadowaam, zasypiaam nieraz znowu
i szam do szkoy dopiero na drug czy trzeci lekcj. Zawsze si spniaam, jak wtrynia
domu.
Czasem mamie udawao si wycign mnie z ka i zabra ze sob na kolejk. Wtedy musiaam
szalecie na dworcu Moritzplatz. To byo dosy nieprzyjemne, bo ten szalet by szczegln
ie ciemny i cuchncy. W cianach byo peno dziur. Po drugiej stronie kapoway kasztany i
inne mty, co si okropnie napalay, jak jaka dziewczyna sza siusiu. Zawsze si baam, e
si rozczaruj, e ja sobie tylko aduj, to zawoaj gliniarzy.
Sprzt prawie zawsze braam ze sob do szkoy. Na wszelki wypadek. Gdyby z jakich tam pow
odw trzeba byo zosta duej, jakby zarzdzili jaki spd w auli albo gdybym po szkole ni
najpierw do domu. Czasem musiaam sobie wadowa w szkole. Wszystkie drzwi w ubikacjac
h byy popsute. Dlatego Renata, moja koleanka, musiaa mi wtedy trzyma drzwi. Renata w
iedziaa, co ze mn jest. Wydaje mi si, e w klasie wikszo wiedziaa. Ale nic ich to ni
hodzio. Nie wiem, jak gdzie indziej, ale w Gropiusstadt przestao by sensacj, e kto ta
jest uzaleniony od narkotykw.
W czasie lekcji, na ktre jeszcze chodziam, kimaam tylko, kompletnie zobojtniaa na wsz
ystko. Czsto nawet do mocno, z zamknitymi oczami, z gow na awce. Jak walnam rano z
ry, to z trudem tylko mogam co z siebie wydusi. Nauczyciele musieli widzie, co si ze
mn dzieje. Ale tylko jeden zahaczy mnie wtedy na temat narkotykw i nawet pyta o moje
problemy. Reszta zachowywaa si tak, jakbym bya zwyczajnie leniw, zaspan uczennic i s
awiaa rt pay. Zreszt mielimy tylu nauczycieli, e wikszo z nich bya zadowolona, ja
si spamita nasze nazwiska. O jakim bliszym kontakcie nie byo mowy. Niedugo potem prz
ali w ogle co mwi, e wcale nie odrabiam lekcji. Za dziennik ze stopniami apali ju ty
wtedy, jak na klaswkach pisaam w zeszycie nie potrafi; od razu go oddawaam i bazgrol
m sobie jakie tam bzdury. Wydaje mi si, e wikszo nauczycieli interesowaa si szko
iej ode mnie. Oni te kompletnie zrezygnowali i byli najszczliwsi, jeli kolejna godzi
na przesza bez zgrzytw.
Po tym wieczorze, kiedy po raz pierwszy poszam na zarobek, wszystko byo na razie j

ak dawniej.
Co dzie brzczaam Detlefowi za uszami, e ja te musz przecie kombinowa jako fors i
i te par marek, ktre udawao mi si zawsze skoowa. Detlef reagowa normaln zazdroci
dawno ju zrozumia, e tak dalej nie da rady, i zaproponowa, ebymy zarabiali wsplnie.
Przez tyle czasu zdy si ju dobrze rozejrze midzy klientami i wiedzia, e jest paru
a nawet pedaw, ktrzy cakiem chtnie sprbowaliby tego z dziewczyn - pod warunkiem, e
szelki wypadek bdzie te przy tym chopak. Detlef powiedzia, e poszuka takich, co nie b
si do mnie dobiera, a ju na pewno nie zechc mnie przern. Czyli takich, co to chc ty
by z nimi co robi. Takich zreszt Detlef sam najbardziej lubi. Twierdzi, e razem moem
arobi stw, a nawet wicej. Pierwszym klientem, jakiego Detlef dla nas wypatrzy, by Max
Jkaa. Mymy go tak nazwali. To by stay klient Detlefa, ktrego te zdyam ju do do
ef powiedzia, e on chce tylko, eby mu spuci lanie. Tyle, e musz by od gry rozebran
wiadao mi to. Pomylaam sobie, e z tym biciem dobrze si skada, bo bd moga wyadowa
do klientw Detlefa. Max Jkaa z miejsca si zapali, jak Detlef mu zaproponowa, ebym ja
posza. Oczywicie za podwjn cen. Umwilimy si na poniedziaek o trzeciej na dworcu Zo
Jak zwykle si spniam. Max Jkaa ju czeka. Tylko Detlefa oczywicie nie byo. Jak wsz
omani by niesamowicie niesowny. Od razu susznie si domyliam, e podapa wczeniej ja
nta, ktry dobrze paci, wic musi mu powici wicej czasu. Czekaam jeszcze z Maxem Jka
odziny. Detlef nie przychodzi. Miaam cholernego cykora. Ale Max Jkaa wyranie ba si j
cze bardziej. Cay czas prbowa mi wyjani, e przeszo dziesi lat nie by z dziewczyn
zy ani jednego sowa. Ju normalnie strasznie si jka. Teraz w ogle nie mona go byo z
Nie mogam ju wytrzyma tego stania z nim na dworcu. Chciaam, eby to si ju skoczyo.
m nie miaam ju hery i baam si, e zapie mnie febra, zanim zaatwi spraw z Maxem. Im
czuam jego strach, tym wikszej nabieraam pewnoci siebie. Zrozumiaam, e po prostu nad
nim gruj. W kocu powiedziaam do niego na penym luzie: - Chod, stary. Widzisz, e Detl
nas wystawi. Sama te ci wystarcz. Ale umowa zostaje po staremu. Sto pidziesit marek.
No i faktycznie wyjka to swoje tak i poszlimy. Wyglda na kompletnie bezwolnego. Wzi
pod rk i normalnie prowadziam ze sob.
Od Detlefa syszaam smutn histori Maxa Jkay. Max by robotnikiem niewykwalifikowanym,
pod czterdziestk i pochodzi z Hamburga. Jego matka bya prostytutk. W dziecistwie dost
awa nieprawdopodobne cigi. Od matki, od jej alfonsw i w zakadach, w ktrych by. Tak go
rozmikczyli, e z tego strachu nigdy nie nauczy si porzdnie mwi i potrzebowa teraz l
eby si zaspokoi seksualnie.
Poszlimy oboje do niego do domu. Najpierw zadaam pienidzy, chocia by przecie staym
em, z ktrym waciwie nie trzeba uwaa. Faktycznie da mi 150 marek i byam troszk dumna
k obojtnie wziam od niego tyle forsy.
Zdjam trykotowy podkoszulek, ale on da mi pejcz. Byo zupenie jak w kinie. Przestaam b
sob. Najpierw uderzyam za sabo. Ale Max zaskomla, e ma go bole. No wic w kocu zacz
li. Wrzeszcza mamusiu i co tam jeszcze. Nie suchaam tego. Staraam si te nie patrz
zystko widziaam, jak coraz bardziej puchn prgi na jego ciele, a w kocu w niektrych mi
jscach skra zacza normalnie pka. To byo obrzydliwe i cigno si prawie godzin.
Kiedy w kocu byo po wszystkim, wcignam podkoszulek i wybiegam stamtd. Dobiegam do d
mieszkania, potem na d po schodach i ledwo co zdyam. Przed domem straciam kontrol na
woim odkiem i musiaam zwymiotowa. Jak si wyrzygaam, wszystko mi przeszo. Nie paka
zuam cienia litoci dla samej siebie. Jako tak zupenie jasno zdawaam sobie spraw, e s
wmanewrowaam si w tak sytuacj, e jestem ju w kompletnym bagnie. Poszam na dworzec.
lef ju by. Nic mu specjalnie nie opowiadaam. Tylko tyle, e sama zaatwiam spraw z Max
Pokazaam mu 150 marek. On wycign z kieszeni stw, ktr zarobi u swojego klienta. Po
azem kupi duy zapas towaru. Bezbdny sort od staego dostawcy. To by superdzie.
Od tej chwili przewanie sama zarabiaam na swoj dziak. Miaam niesamowite wzicie u kli
na dworcu, mogam sobie wybiera, z kim pjd, i stawia warunki. Z zasady nie chodziam z
kasztanami, znaczy z robotnikami cudzoziemskimi. Dla wszystkich dziewczyn z dwor
ca byo to ju ostatnie dno. Mwiy, e kasztany to przewanie cwane gnoje, nie maj forsy,
jczciej daj dwadziecia czy trzydzieci marek i chc za to normalnie dyma i to w dodatk
ez kondona.
A ja dalej nie miaam zamiaru da si rn klientom. To bya ostatnia resztka intymnoci,
stawiaam dla Detlefa. No bo nie byo tak najgorzej, skoro tylko ja co z klientami ro
bi, a nie oni ze mn. Przede wszystkim nie wolno im byo mnie dotyka. Jeli prbowali to
obi, dostawaam szau.
Zawsze staraam si wytargowa warunki zaraz na dworcu. Z facetami, ktrzy od razu mi ni

e podchodzili, w ogle nie rozmawiaam. Ta moja resztka dumy kosztowaa mnie jednak sp
oro czasu. Czsto potrzebowaam caego popoudnia, eby znale klienta, z ktrym wszystko
ay. No i rzadko mielimy tyle forsy, co tego dnia, kiedy pierwszy raz poszam do Max
a Jkay.
Max Jkaa by teraz naszym wsplnym staym klientem, moim i Detlefa. Czasem szlimy do nie
o razem, czasem tylko jedno z nas. Max Jkaa by waciwie zupenie w porzdku. W kadym r
kocha nas oboje. Oczywicie nie mg ju paci nam 150 marek ze swoich marnych zarobkw.
zterdzieci marek, fors na jedn dziak, zawsze jako uzbiera. Raz nawet rozbi skarbonk
tem jeszcze wygrzeba skd jakie drobniaki, eby mi da dokadnie czterdzieci marek. Jak
i pieszyo, mogam wskoczy do niego i poyczy dwie dychy. Mwiam mu, e przyjd jutro
ej godzinie, i zrobi mu to za 20 marek. Jeli mia jeszcze tyle forsy, to si zgadza.
Max Jkaa zawsze na nas czeka. Dla mnie zawsze by mj ulubiony napj, sok brzoskwiniowy.
Detlef mia zawsze w lodwce swoje ulubione danie, sodki pudding z grysiku. Max sam g
o gotowa. Poza tym zawsze dawa mi do wyboru jogurt i czekolad, bo wiedzia, e lubi co
kiego przetrci po robocie. Katowanie Maxa stao si zwyk rutyn i mogam potem je, pi
roch z nim potem pogada.
Coraz bardziej chud. Autentycznie inwestowa w nas kad mark i nie starczao mu na arci
la siebie. Tak si do nas przyzwyczai i taki by uszczliwiony, e prawie si nie jka,
nami. Zaraz rano kupowa kilka gazet. Tylko po to, eby sprawdzi, czy nie ma informa
cji o kolejnych miertelnych ofiarach heroiny. Kiedy, jak do niego przyszam, eby wydbi
dwudziestaka, jka si jak obkany i by blady jak ciana. W gazetach podali tego dnia,
ejn ofiar heroiny w tym roku jest Detlef W. Prawie popaka si z radoci, kiedy mu powie
ziaam, e przed chwil widziaam Detlefa i by raczej ywy. Swoim zwyczajem Max zacz mi
ymy jednak odpucili sobie z t heroin, bo inaczej te umrzemy. Odpowiedziaam mu lodowat
, e jak skoczymy z heroin, to przestaniemy do niego przychodzi. Nic ju nie powiedzia.
Nasz stosunek do Maxa Jkay by dosy dziwaczny. Nienawidzilimy wszystkich klientw. Nien
widzilimy wic take Maxa. Ale jako tak uwaalimy te, e jest cakiem w porzdku. Moe
awsze bez problemw mona byo u niego zarobi czterdzieci marek. Ale na pewno czulimy te
o jakby lito. To by kto, komu w gruncie rzeczy szo jeszcze bardziej parszywie ni nam
ie da si ukry, e by kompletnie samotny i mia tylko nas. Dla nas si zarzyna. Ale nad
wcale si za bardzo nie zastanawialimy. Pniej wykoczylimy tak niejednego klienta.
Czasami nawet siedzielimy sobie u Maxa na telewizji i zostawalimy na noc. Odstpowa n
am wtedy swoje ko, a sam spa na pododze. Ktrej nocy wszyscy mielimy wspaniay humor
aa puci zwariowan muzyk, zaoy peruk z dugimi wosami i obdn futrzan kapot. Z
mieralimy ze miechu. Nagle potkn si, upad i waln gow w maszyn do szycia. Par mi
tomny. Autentycznie si przejlimy i zadzwonilimy po lekarza. Max Jkaa mia wstrzs mz
sia lee dwa tygodnie w ku.
Zaraz potem wylecia z pracy. Kompletnie zszed na psy, chocia nawet nie sprbowa narkot
ykw. Zaatwili go narkomani. My. Baga, ebymy go przynajmniej czasem odwiedzili. Ale ta
ie przyjacielskie wizyty dla narkomana nie istniej. Po pierwsze dlatego, e nie pot
rafi znale w sobie tyle uczucia dla kogo drugiego. Ale przede wszystkim dlatego, e p
rzez cay dzie tylko azi, eby skombinowa fors i towar, i powanie nie ma czasu na taki
zeczy. Zreszt Detlef twardo powiedzia o tym Maxowi, kiedy ten zacz obiecywa, e da nam
forsy, ile trzeba, jak tylko sam co dostanie1 Narkoman jest jak czowiek interesu.
Co dzie musi dba, eby kasa si zgadzaa. Nie moe tak po prostu dawa kredytu z przyjan
z sympatii.
Krtko potem, jak zaczam chodzi na zarobek, przeyam te radosne spotkanie. To byo na
u. Czekaam na klientw, atu nagle staje przede mn Babsi. Babsi, ta maa dziewczynka, k
tra par miesicy temu zahaczya mnie w Soundzie o LSD. Ta sama Babsi, wtedy dwunastolat
a na gigancie z powodu zgrzytw w szkole, ktra zdya jeszcze sprbowa paru niuchw hery
im j zgarnli i odstawili do dziadkw.
Popatrzyymy na siebie, poznaymy si, padymy sobie w ramiona i zaczymy si caowa.
cieszya, ja zreszt te. Babsi niesamowicie schuda. Ani biustu, ani pupy. Ale wygldaa z
tym nawet jeszcze adniej. Dugie do ramion blond wosy miaa starannie utrzymane, no i
bezbdne ciuchy. Na pierwszy rzut oka poznaam, e jest napana. Nawet nie musiaam patrzy
jakie ma renice. Ale wydaje mi si, e komu, kto nie ma pojcia o paniu, ani przez myl
nie przeszo, e to pikne dziecko to punka.
Babsi bya niesamowicie spokojna. Nie byo w niej nic z tej nerwowy innych narkomanw,
uganiajcych si tak jak ja przez cay dzie za fors i towarem. Zreszt od razu powiedzia
e mog sobie odpuci klienta, bo odkopsnie mi dziak i postawi co do jedzenia.

Poszymy na gr, do barku. O tym, e obie jestemy w cigu i chodzimy na zarobek, nie mus
sobie nawet mwi. Ale pocztkowo Babsi nawet nie pucia farby, skd ma tyle towaru i for
y. Powiedziaa tylko, e od czasu, jak prysna na giganta, w domu ostro si za ni wzili.
dziennie midzy sidm a sm musi ju by w domu i musi chodzi systematycznie do szkoy.
piekielnie pilnuje.
W kocu zapytaam j prosto z mostu i powiedziaa: - Mam staego faceta. Troch stary, ale
lient jak ci mog. Po poudniu jed do niego taryf. Nie daje mi forsy, tylko towar. Dos
trzy wiartki dziennie. Przychodz te inne, one te dostaj od niego w towarze. Ale na ra
zie chce tylko mnie. W godzin zaatwiam ca spraw. Oczywicie adnego dymania. Tylko si
ieram, daj si sfotografowa, troch pogadam no i, wiesz, mineta. Ale o dymaniu nie ma
mowy.
Facet nazywa si Heinz. Mia sklep papierniczy. Te ju o nim syszaam, e jest w porzdk
d razu daje her i czowiek oszczdza sobie ganiania. Normalnie zazdrociam Babsi, ktra n
jpniej o smej bya ju w domu, zawsze moga si wyspa i nie miaa caej tej nerwowy.
Babsi miaa wszystko. Nawet sprztu jej nie brakowao. Strzykawki, ktre waciwie byy prz
e do jednorazowego uytku, dosy trudno byo ju wtedy dosta. W mojej iga znowu bya ju
a, e za kadym razem musiaam j podostrzy na drasce, eby w ogle wesza mi w kana. Bab
strzykawek od metra. Od razu mi obiecaa trzy pompki i trzy kojki.
Par dni pniej spotkaam te na dworcu Stell, kumpelk Babsi, ktra wtedy bya razem z n
ancie i nawet wczeniej od niej zacza z her. Uciski, buzi, niesamowita rado. Oczywic
ella przez ten czas te ju zdya wej w cig. Jej nie szo tak dobrze jak Babsi. Przeci
ta temu jej ojciec zgin w czasie poaru mieszkania, mama razem ze swoim woskim galopa
ntem otworzya knajp i rozpia si. Stella cigle podprowadzaa z knajpy fors na towar. K
y raz podwdzia facetowi mamy pi dych prosto z portfela, wszystko si wydao. Nie miaa
az odwagi wrci do domu i znowu bya na gigancie.
Na grze, w barku, rozmowa od razu automatycznie zesza na klientw. Na pocztek Stella
owiecia mnie co do swojej najlepszej kumpelki, Babsi. No wic z ni ju kompletnie le. T
n jej Heinz to fatalny facet. Parszywy, stary, zapocony typ, ktremu Babsi normaln
ie daje si dyma.
Stella powiedziaa: - Dla mnie to ju dno. Dyma si z takim. W ogle dyma si z klientem.
ju od razu mona zacz z kasztanami. Od czasu do czasu jaka minetka, okay. Ale dyma si
to ju dno.
Byam wtedy autentycznie wstrznita, do czego ta Babsi dosza. Nie mogam si jeszcze wte
domyli, czemu Stella mi to wszystko opowiada. Dopiero potem dowiedziaam si od Babsi,
e ten Heinz by najpierw staym klientem Stelli. Std Stella tak dokadnie wiedziaa, cze
o on da za trzy wiartki. Pniej miaam to zreszt sprawdzi na wasnej skrze.
Potem, jeszcze w barku, Stella powiedziaa mi, e dla niej to ju dno, chodzi na zarobe
k na ten dworzec: Przecie tu s normalnie same najgorsze zdziry. i a kasztany. Ona by
tam nie zniosa, eby te mierdziele j tak bez przerwy zaczepiay.
Stella zajmowaa si tymi z samochodw, na Kurfrstenstrasse. Chodziy tam prawie same nar
komanki, przede wszystkim trzynaste - i czternastolatki. Piekielnie baam si tego i
nteresu, gdzie czowiek waciwie nie wie, do czyjego wozu wsiada. Powiedziaam: - Ten b
iznes z samochodziarzami to kompletne dno. Przecie oni daj po dwadziecia marek. Dwch
klientw za dziak, wyciu by mi si nie chciao.
W kocu prawie ca godzin si kciymy, co jest bardziej denne, puszcza si na dworcu
Kurfrstenstrasse. Przy okazji doszymy zgodnie do wniosku, e Babsi to ju ostatnie dno
, jak daje si rypa temu facetowi.
Nasze spotkanie zaczo si wic sporem o honor. Przez nastpne miesice prowadziymy go z
wszystkie trzy prawie codziennie. Za kadym razem chodzio o to, ktra z nas najgbiej si
edzi ju w tym syfie. Kada chciaa udowodni pozostaym, e wcale nie jest z ni jeszcze t
najgorzej. Jak byymy we dwie, to mwiymy le o trzeciej.
Oczywicie idealnie byo, jak sobie czowiek radzi bez klientw. Pierwszego dnia, jak si
potkaymy, wmawiaymy sobie nawzajem ze Stell, e damy sobie rad i bez klientw. Chcia
inowa fors kradnc i koujc od ludzi. Stella znaa ca kup grepsw.
Od razu poszymy do Kadewe, znaczy Kaufhaus des Westens, eby wyprbowa jeden taki super
greps. Robi si go w damskich kiblach. Trzeba poczeka, a par bab wlezie do kabin. Prz
ewanie kada wiesza torebk od rodka na klamce. Jak si wypacz z tych swoich gorsetw i
kiblu, trzeba byskawicznie nacisn kad klamk. Torebki spadaj na ziemi i atwo je wy
szerok szpar pod drzwiami. Oczywicie aden babsztyl nie wyskoczy z goym tykiem. Zanim
si wbij z powrotem w achy, nie ma po nas ladu.

No wic kikowaymy w damskiej toalecie tego Kadewe. Ale za kadym razem, jak Stella mwia
e teraz mona, ja dostawaam cykora. A Stella nie chciaa sama. Zreszt potrzebne s czte
y rce, eby wystarczajco szybko sprztn wszystkie torby. No wic nici z wielkiej forsy
abskiego kibla. Nigdy nie miaam nerww do kradziey, a teraz byo z nimi coraz gorzej.
Po kilku dalszych niepowodzeniach w kradziey i koowaniu forsy, postanowiymy ze Stell
chodzi razem na zarobek. Uparam si, eby to robi na dworcu. Zaczymy chodzi z klient
ze we dwie. Miao to wiele zalet, ale o jednej nigdy ze sob nie rozmawiaymy: Kada z na
s miaa kontrol nad drug, wic wiedziaa, na co ta druga tak naprawd pozwala sobie z kli
ntami. Ale te czuymy si pewniej we dwjk. Jak byymy we dwie, to trudniej byo nas wy
wiej mogymy si broni, jak klient nie trzyma si umowy. No i we dwjk szo szybciej. J
rabiaa faceta od gry, druga od dou i raz dwa byo po wszystkim.
Z drugiej strony trudniej byo znale facetw, ktrzy by chcieli buli za dwie dziewczyny.
Byli te dowiadczeni klienci, ktrzy po prostu bali si bycz dwiema naraz. Bo wtedy atwo
mona go wyrolowa. Jedna obrabia go jak naley, a druga apie za portfel. To Stella na
jchtniej chodzia ze mn albo z Babsi. Jej byo trudniej podapa klienta, bo nie wyglda
ak bardzo dziecinnie jak my.
Najatwiej miaa z tym Babsi. Zacza z nami zarabia jeszcze wtedy, jak miaa tego Heinza,
tylko po to, eby mc odpali nam czasem dziak. Nigdy nie malowaa tej swojej niewinnej d
iecicej twarzyczki. Bez zadka i bez piersi, akurat wanie trzynastoletnia, bya dokadni
e tym, czego szukaj klienci, napaleni na siusiary. Normalnie bywao i tak, e czasem
zrobia w godzin piciu klientw za 200 marek.
Babsi i Stella od razu weszy do naszej paczki, do Detlefa, Axela i Bernda. Byy wic
teraz trzy dziewczyny i trzech chopakw. Jak wyazilimy gdzie razem, ja braam za rk D
a, a kady z chopakw ktr z dziewczyn. Nic wicej midzy nimi nie byo. Po prostu stano
dealn paczk. Jeszcze kady mg przyj do kadego ze swoimi kopotami. Mimo cigych k
co u narkomanw jest na porzdku dziennym. W tej fazie hera i zwizane z ni problemy j
eszcze nas czyy. Nie jestem pewna, czy midzy modymi ludmi, ktrzy nie s narkomanami,
e zdarzaj si takie przyjanie, jak w naszej paczce. Takie idealne przyjanie, jakie sp
otyka si przynajmniej wrd pocztkujcych punw, niesamowicie pocigaj ca reszt mao
Kiedy do paczki doszy te dwie dziewczyny, midzy mn a Detlefem zaczy si problemy. Koch
limy si tak jak przedtem, ale coraz czciej dochodzio do ktni. Detlef by czsto wner
Duo czasu spdzaam teraz ze Stell i z Babsi, i jako nie za bardzo mu si to podobao. A
chyba najbardziej go wpieniao, e nie mia ju kontroli nad tym, z jakimi chodz klientam
i. Wyszukiwaam ich teraz sama albo ze Stell czy z Babsi. Detlef zacz mi zarzuca, e na
pewno daj si dyma. By normalnie zazdrosny.
Nie przejmowaam si ju tak strasznie moimi ukadami z Detlefem. Kochaam go, jasne, i na
dal chciaam kocha. Ale z drugiej strony byam od niego niezalena. Nie potrzebowaam ju
ni jego towaru, ani cigej opieki. Waciwie zrobio si midzy nami jak w nowoczesnym ma
o jakim marzy tylu modych ludzi. Bylimy kompletnie niezaleni jedno od drugiego. Ja
ko tak te samo wyszo, e jak ktra z nas miaa wicej towaru, to dzielia si tylko z d
mi, a chopaki martwili si o siebie sami.
Ale te nasze przyjanie byy przecie w kocu oparte na herze. Wszyscy z tygodnia na tyd
zie robilimy si coraz bardziej agresywni. Proszek i caa ta nerwowa, dzie w dzie walka
o fors i towar, wieczny stres w domu, ukrywanie i kamstwa, ktrymi oszukiwalimy rodzi
cw, wszystko to szarpao nerwy. Nawet we wasnym gronie nie umielimy ju pohamowa agresj
, ktra si w nas gromadzia.
Najlepiej rozumiaam si jeszcze z Babsi, ktra bya zreszt najspokojniejsza z nas. Czsto
chodziymy razem na zarobek. Kupiymy sobie jednakowe wskie czarne spdnice z rozporkiem
po sam tyek. Pod spodem miaymy czarne podwizki z klamerkami. Klienci strasznie si na
to napalali. Czarne podwizki, a do tego nasze dosy dziecinne figury i dziecinne buk
i.
Krtko przed Boym Narodzeniem 1976 mj ojciec wyjecha gdzie na urlop i pozwoli mnie i B
bsi pomieszka przez ten czas u siebie w mieszkaniu razem z moj siostr. ciymy si z B
potwornie zaraz pierwszego wieczora. Nawrzucaymy sobie w tak ordynarny sposb, e moja
o rok modsza siostra a si popakaa. Jak chciaymy sobie nawzajem dooy, to uyway
dziwkarskiego jzyka. A moja siostra nie miaa oczywicie pojcia o naszym podwjnym yciu.
Nastpnego dnia rano znowu byymy najlepszymi kumpelkami. Zawsze tak byo: Jak si czowie
wyspa i powolutku zaczyna trzewie, to by przewanie w dosy pokojowym nastroju. Umwi
Babsi, e nie wadujemy sobie od razu z samego rana, tylko sprbujemy jak najduej wytrz
yma. Czsto ju tego prbowaymy. Takie czekanie do ostatniej chwili to by prawdziwy spo

Ale bez przerwy rozmawiaymy o nieziemskiej dziace czyciutkiej hery, ktr w kocu sobi
dujemy. Byymy zupenie jak dwoje dzieci w Wigili na krtko przed rozdaniem prezentw.
Przy okazji oczywicie moja siostra co nieco tam usyszaa. Dosy szybko si pokapowaa,
jaki narkotyk. Ale nawet nie miaa pojcia, e bierzemy naogowo. Przysiga zreszt na w
kie witoci, e nic nie powie ojcu ani mamie i, e nas nie sypnie, w razie gdyby przypa
i kto z rodziny Babsi. Trzymali j przecie w domu dosy ostro i ani jej dziadkom, ani r
odzicom nawet si nie nio, e jest heroinistk i prostytutk.
Babsi wyja z plastikowej torby swj ulubiony smak do twarokw, truskawkowy. Normalnie b
ya pieprznita na tym punkcie. To jest takie co, co si rozrabia z twarokiem. Waciwie
tylko twaroek z dodatkiem tego smaku. Moje jedzenie wcale nie byo bardziej urozma
icone: poza twarokiem jeszcze jogurt, pudding i precelki, ktre mona byo kupi na dworc
u kolejki przy Kurfrstendamm. Nic innego mj odek nie by ju w stanie utrzyma. No wi
zaja si w kuchni tym smakiem do twarokw. To byo co jak wity rytua. Siostra i ja
w skupieniu i wszystkie trzy niesamowicie cieszyymy si na myl, e zaraz wtrzchniemy wi
lkie twarokowe niadanie. Nie ma co dodawa, e niadanie miao si zacz dopiero wtedy,
jemy sobie z Babsi po dziace.
Kiedy Babsi zmiksowaa ju twaroek na prawdziw piank, nie wytrzymaymy. Powiedziaymy
iostrze, eby adnie nakrya do stou i zamknymy si w azience. Jak tylko weszymy do
zacz si midzy nami dramat, bo powoli bra nas gd.
Miaymy tylko jedn sprawn pompk i powiedziaam, e szybciutko waduj sobie pierwsza.
Babsi od razu si wcieka: - Dlaczego cigle ty. Dzisiaj ja musz by pierwsza. W kocu to
zarobiam na t dziak.
Teraz ja si z kolei wpieniam. Nie mogam cierpie, kiedy Babsi prbowaa wyciga korzy
, e czsto ma wicej towaru od nas i co nam odpala. Powiedziaam: - Suchaj, stara, przec
e u ciebie to trwa wieczno. Nie wiruj. - To bya prawda. Czsto potrzebowaa p godzin
i dobrze wku. Prawie nie miaa y. A jak za pierwszym razem nie pokazaa si krew w str
ce, to ona zaczynaa wariowa. Kua si bez pojcia gdzie popadnie i coraz bardziej si p
. A wtedy jedyny ratunek w przypadkowym trafieniu.
Ja wtedy nie miaam jeszcze kopotw. Jeli nie wadowa mi Detlef - tylko jemu wolno byo
robi - to kuam si w tym czasie zawsze w jeden punkt na zgiciu lewej rki. Wszystko by
obrze tak dugo, a mi si tam porobiy zrosty i zbliznowacenia. Potem to ju normalnie ni
e miaam pojcia, gdzie by tu si jeszcze wku.
Tego dnia postawiam w kocu na swoim. Babsi si na mnie wpienia, dostaam strzykawk, tra
iam od razu i po niecaych dwch minutach byam gotowa. To by bombowy kop. Krew to mi ty
lko szumiaa. Zrobio mi si niesamowicie gorco. Podeszam do umywalki, podstawiam twarz
od kran i kompletnie szczliwa zaczam co tam przy sobie robi.
Babsi siada na brzegu wanny, wbia sobie ig w rk i ju zaczyna si wcieka. Wrzasna
dusi si mona w tym kiblu. Otwrz, cholera, okno.
Powiedziaam: - Musisz si z tym jako pogodzi, e tu nie ma czym oddycha, i odwal si od
nie. - Kompletnie mi wtedy zwisao, co si z ni dzieje. Wtryniam sobie dziak i wszystko
byo okay.
Babsi chlapaa krwi na wszystkie strony, ale yy nie moga trafi. Zaczynaa coraz bardzi
wariowa. Rozdara si: - Cholera z takim wiatem. Przynie co, kurwa. Przynie mi lamp
u.
Za nic mi si nie chciao le do pokoju po lamp dla Babsi. Dopiero jak zacza si coraz
iej wydziera i przestraszyam si, e siostra co skapuje, przyniosam lamp. W kocu jako
poradzia. Od razu zrobia si spokojna. Opukaa starannie strzykawk i stara krew z wan
i z podogi. Nie mwia ju ani sowa.
Poszymy do kuchni i poczuam straszn ochot na twaroek. Wtedy Babsi wzia misk, przyc
siebie i zacza wchrzania. Autentycznie sama opchna ca mich twaroku. Powiedziaa ty
wiesz, za co.
Obie okropnie si cieszyymy, e pomieszkamy troch razem w mieszkaniu mojego ojca, a tu
ju pierwszego dnia z samego rana piekielna awantura. O nic. Ale byymy przecie narkom
ankami. A wszyscy narkomani z czasem tacy si robi. Narkotyk niszczy zwizki z innymi
ludmi. Z nami byo to samo. Mimo, e w naszej paczce, gdzie wszyscy by i jeszcze bard
zo modzi, kady by do kadego przywizany i wci mi si jeszcze wydawao, e drugiej tak
i to nie ma nigdzie na wiecie.
Moje ktnie z Detlefem te robiy si coraz bardziej fatalne. Oboje bylimy ju fizycznie
y wykoczeni. Ja przy moim metr szedziesit dziewi wzrostu spadam do czterdziestu trz
ilogramw, Detlef, ktry ma metr siedemdziesit sze do pidziesiciu czterech kilogramw

bardzo le si fizycznie czulimy, wtedy wszystko nas wnerwiao i potrafilimy by dla sieb
e naprawd obrzydliwi. Autentycznie staralimy si w brutalny sposb wykoczy si nawzajem
ade z nas dobierao si przy tym do najsabszego punktu drugiego. A tym punktem byo oczy
wicie zarabianie, chocia normalnie traktowalimy to tak, jakby chodzio o cakiem uboczn
rutynow spraw.
Detlef mwi wtedy: - Nie wyobraaj sobie, e bd spa z tak pip, co daje si wali najg
m.
A ja odpowiadaam: - i tak mnie ju wkurwia, e si dajesz jeba w dup. - I tak dalej.
W kocu zaczynaam przewanie paka, a Detlef by kompletnie wykoczony, albo pakalimy o
ak ktre z nas byo na godzie, to drugie mogo go wykoczy z palcem w nosie. To, e w ko
wu tulilimy si do siebie jak dwa dzieciaki, niczego waciwie nie zaatwiao. Ju nie tyl
midzy nami, dziewczynami, ale te midzy mn a Detlefem zrobio si tak, e kade z nas wi
w tym drugim swoje wasne zeszmacenie. Czowiek nienawidzi tej wasnej beznadziejnoci i
wyywa si na drugim za tak sam beznadziejno, bo chcia sobie chyba udowodni, e wcal
taki beznadziejny nie jest.
Oczywicie t agresj wyadowywao si te na obcych. Wpieniaam si od razu, jak tylko zob
dzie na dworcu te babsztyle z siatami zakupw. Zaraz wsiadaam z zapalonym papierosem
do wagonu dla niepalcych. Kiedy zaczynay co marudzi, to mwiam, e jak im si nie pod
to mog sobie i do innego przedziau. Najwiksz miaam radoch, jak mi si udao sprztn
sprzed nosa wolne miejsce. Czasem od tych moich numerw robi si szum na cay przedzia,
a bywao i tak, e si wysadzali mnie na peron. Mnie sam wkurzao, e si tak zachowuj.
mnie te, jak Babsi i Stella robiy to samo. Przecie nie chciaam mie z tymi kotunami n
c wsplnego. Ale wida nie mogam inaczej i musiaam cigle wykrca te numery.
Kompletnie mi wisiao, co sobie kto o mnie pomyli. Jak si zaczynao to potworne swdzeni
, swdziao wtedy wszdzie, gdzie ubranie byo obcise, a nawet pod makijaem, to drapaam
ez wzgldu na to, gdzie akurat byam. Nie miaam adnych oporw, eby w kolejce podziemnej
dj buty i podkasa sukienk a do ppka, eby si tylko podrapa. Interesowao mnie tylko
yl o mnie ludzie z paczki.
W ktrym tam momencie narkomanowi w ogle wszystko zaczyna wisie. Wtedy przestaje nalee
do jakiej paczki. Znaam paru starych narkomanw, ktrzy adowali ju od piciu i wicej l
jeszcze yli. Nasz stosunek do starych punw by bardzo rny. Ci kompletni samotnicy wyda
ali si nam w pewnym sensie wspaniali. Zreszt dobrze byo, jak czowiek mg powiedzie sw
, e zna tego a tego ze starych. Z drugiej strony gardziam nimi, bo przecie kady z ni
ch by ju kompletnie skoczony. Ale my, modzi, mielimy przed nimi przede wszystkim chol
ernego cykora. Bo w nich autentycznie nie byo ju ani odrobiny jakiej moralnoci, sumi
enia czy wspczucia. Jak byli na godzie i chcieli dorwa si do towaru, to potrafili wyr
olowa nawet kumpla-narkomana. Najgorszy by Manne-Szajbus. Wszyscy go tak nazywali,
bo ten to by ju najgorszy ze wszystkich. Wystarczyo, eby dostawcy zobaczyli go z da
leka, a pryskali szybciej ni w czasie obawy. Bo jak dorwa jakiego drobnego handlarza
, to po prostu zabiera mu cay towar. Nikt nie mia odwagi si broni. A ju jaki drobny
to w ogle.
Raz miaam okazj zobaczy Szajbusa w akcji. Wanie zamknam si w damskim kiblu, eby so
wa, a tu nagle kto normalnie przeskakuje gr przez ciank prosto mi na gow. Manne-Sza
Wiedziaam ju z opowiada, e to jego stay numer: czeka sobie w damskim kiblu, a przyj
e jaka z her. Wiedziaam, jaki potrafi by bezwzgldny. No wic daam mu swoj dziak i
Od razu wyszed z kabiny i stan przed lustrem. Ten to ju niczego si nie ba. Wadowa s
prosto w szyj. Na caym ciele nie mia ju miejsca, gdzie by si mg wku. Zacz krwawi
ak wieprz. Musia sobie chyba wadowa w ttnic. Ale to mu nie robio kompletnie adnej r
Powiedzia dzikuj bardzo i zmy si.
Jedno, czego byam pewna, to to, e do tego nigdy nie dojd. Bo, eby przey tyle czasu, c
Manne-Szajbus, to trzeba by rzeczywicie nie byle kim. A ja? Przecie nawet nie mogam
si zdoby, eby podwdzi torebki z damskiego kibla w domu towarowym.
W naszej paczce wszystko coraz bardziej zaczynao si krci wok zarabiania i klientw. C
ki mieli te same problemy, co i my. Dlatego byo jeszcze jakie wzajemne zainteresow
anie i mona byo sobie nawzajem konkretnie pomc. My, dziewczyny, wymieniaymy midzy sob
owiadczenia z klientami. Krg naszych klientw z czasem si ustali. Kiedy jaki klient by
la mnie nowy, to najczciej miaa go ju Babsi albo Stella. No wic dobrze byo zna ich d
dczenia.
Byli klienci godni polecenia, mniej godni polecenia i absolutnie nie do przyjcia.
Przy tej ocenie wcale nie chodzio o osobiste sympatie. Nie interesowao nas take, k

im taki klient jest z zawodu, czy ma on i tak dalej. O tych wszystkich prywatnych
duperelach, ktre opowiadaj klienci, w ogle si nie rozmawiao. Oceniajc tych facetw br
pod uwag tylko wasne korzyci.
Korzystne byo, jak taki facet panicznie ba si chorb wenerycznych i do wszystkiego mu
sia mie prezerwatyw. Niestety tacy trafiali si dosy rzadko, chocia wikszo amatorek
czy pniej apaa jakiego syfa, a jak ktra bya uzaleniona, to baa si i do lekarza
Korzystne byo, jak facet od razu nie chcia nic wicej, jak co najwyej po francusku. T
o znaczy, jak nie trzeba byo najpierw godzinami targowa si o warunki. Ale plus przy
znawao si te facetowi, ktry by stosunkowo mody i nie taki obrzydliwie spasiony, ktry
e traktowa dziewczyny jak przedmiotu, tylko by chocia troch miy i, powiedzmy, umia za
rosi nawet na jakie jedzenie.
Ale najwaniejszym kryterium jakoci klienta byo oczywicie to, ile dawa forsy i za co.
Nie do przyjcia byli faceci, ktrzy nie trzymali si warunkw i w pokoju prbowali prob
rob wymusi na nas dodatkowe wiadczenia.
No a najdokadniej opisywaymy sobie tych parszywych palantw, ktrzy potem chcieli z pow
rotem fors i potrafili j nawet czasem si odebra, bo niby nie s zadowoleni z usugi. Z
m, e chopaki czciej mieli z takimi chamami do czynienia.
Kiedy tam zacz si rok 1977. Przestaam prawie w ogle zauwaa pory roku. Czy to bya z
y lato, czy byy akurat wita, czy sylwester, dla mnie te dni w ogle si od siebie nie r
. Czym szczeglnym na wita byo co najwyej to, e znowu dostawaam w prezencie troch f
w zwizku z tym mogam zrezygnowa z jednego czy dwch klientw, i tak zreszt w dni wite
trudno byo cokolwiek podapa. Byam na etapie kompletnego otpienia. Nie zastanawiaam si
ad niczym. Kompletnie. Nic do mnie nie docierao. Zajmowaam si tylko i wycznie sob. Al
nie miaam pojcia, kim jestem. Czasami to nawet nie wiedziaam, czy w ogle jeszcze yj.
Prawie ju nie pamitam szczegw z tamtego czasu. Chyba zreszt nie byo nic takiego, co
warto byo magazynowa w szarych komrkach. A do ktrej niedzieli pod koniec stycznia 197
roku. Wrciam do domu jako tak nad ranem. Waciwie nawet miaam cakiem dobry nastrj.
ku i wyobraaam sobie, e jestem mod dziewczyn, ktra wrcia wanie z zabawy, gdz
icie miego chopaka i jest w nim diabelnie zakochana. Dobry nastrj pojawia si u mnie w
iwie ju tylko wtedy, jak sobie marzyam i w marzeniach byam kim zupenie innym. Najczc
marzyam sobie wanie, e jestem pogodn nastolatk, tak jak na reklamie coca-coli.
W poudnie obudzia mnie mama i podaa mi obiad do ka. Kiedy w niedziel byam w domu, a
u Detlefa, mama zawsze podawaa mi jedzenie do ka. Wmusiam w siebie par ksw. Waciw
nie mogam przekn oprcz jogurtu, twaroku i puddingu. Potem signam po swoj bia pl
ya ju dosy zniszczona, urwane uszy, ponadrywana, bo oprcz strzykawki i papierosw wpyc
haam do niej czasem kurtk. Byo mi tak wszystko jedno, e nawet nie przyszo mi do gowy,
by j zmieni. Byam za bardzo zobojtniaa, eby si zastanowi, co robi, kiedy przedefil
zed mam z t plastikow torb w rce do azienki. Zamknam za sob drzwi. W naszej rodzin
nigdy nie zamyka drzwi do azienki na zamek. Jak zwykle popatrzyam w lustro. Zobacz
yam kompletnie zapadnit, obc twarz. Ju od dawna przestaam si rozpoznawa w lustrze.
arz nie bya moja. Tak samo jak kompletnie wychudzone ciao. Przestaam je w ogle czu. N
awet jak byam chora, nie dawao o sobie zna. Heroina znieczulia je na wszelki bl, gd,
nawet na wysok gorczk. Zauwaao tylko gd narkotyczny.
Staam przed lustrem i przygotowywaam dziak. Byam szczeglnie napalona, bo akurat miaa
o ekstra. Normalna heroina, ktra chodzi na rynku, to biay albo lekko brzowy proszek.
A ta bya szarozielonkawa. To taki najbardziej zanieczyszczony towar, ale daje ni
esamowitego kopa. Strasznie rozwala serce i trzeba uwaa przy dawkowaniu. Jak si wadu
je za duo, to mona wykitowa. Ale ja byam niesamowicie napalona na tego specjalnego k
opa.
Wkuam si w y, pocignam tok i od razu w strzykawce pokazaa si krew. Niby par ra
m ten proszek, ale on jest kompletnie zanieczyszczony. No i stao si. Zatkaa si iga. T
o jest chyba najgorsza rzecz, jaka moe si przytrafi punowi. Zatkana iga w takiej chwi
li. Bo jak zakrzepnie krew, ktr si wciga do strzykawki, to wtedy koniec. Caa dziaka d
wyrzucenia.
No wic nie mogam nic wydusi. Naciskaam z caej siy, eby tylko to wistwo przelazo p
i rzeczywicie miaam fart. Udao mi si w kocu wadowa. Jeszcze raz wcignam krew do
i, eby wypuka wszystko do koca. Wtedy iga znowu si zatkaa. Wciekam si. Miaam jes
osiem albo dziesi sekund, potem przyjdzie kop. Cisnam z caej siy. Pompka wyleciaa mi
rki i zachlapaam krwi ca azienk.
Ten kop by wspaniay. Musiaam sobie przytrzyma gow. W okolicy serca czuam niesamowity

rcz. W gowie m i huczao, jakby mi kto wali w ni motem, skra na gowie mrowia, jakby
ijali milion igieek. A potem normalnie sparaliowao mi lew rk.
Kiedy mogam si znowu porusza, wziam papierow chusteczk, eby zetrze krew. Bya wsz
walce, na lustrze, na cianach. Na szczcie wszystko byo pomalowane na olejno, tak, e a
wo byo zmy. Jeszcze kiedy wycieraam krew, mama zacza si dobija do drzwi, i dawaj prz
uwa: - Otwieraj. Masz mnie zaraz wpuci. A w ogle co to za zamykanie drzwi. Jakie nowe
zwyczaje.
Powiedziaam - Przymknij si. Zaraz wychodz. - Byam niesamowicie wpieprzona, e akurat t
eraz musiaa si do mnie przyczepi, i w wariackim popiechu cieraam te plamy. Z tego wsz
stkiego par przegapiam i na dodatek zostawiam zakrwawion chusteczk w umywalce. Otworz
yam drzwi i mama wpada do azienki. Niczego nie podejrzewaam i mylaam, e po prostu mu
szybko siusiu. Wrciam z moj plastikow torb do pokoju, pooyam si do ka i zapali
Nie zdyam si jeszcze dobrze zacign, a tu mama wpada do pokoju Krzyczy: - Bierzesz na
tyki!
Ja na to: - Bzdura. Co ci strzelio do gowy?
Wtedy ona normalnie si na mnie rzucia i si wyprostowaa mi rce. Nawet si specjalnie n
broniam. Od razu zobaczya wiey lad po igle. Wzia moj plastikow torb i wysypaa na
co tam w niej byo. Wypada strzykawka, okruchy tytoniu z papierosw i caa masa prostokc
ikw staniolu. W staniolu bya przedtem heroina. Jak nie miaam czasem towaru, a dostaa
m febry, to zdrapywaam paznokciem ostatnie resztki pyku z tych papierkw i z tego ro
biam sobie dziak.
To, co wysypao si z torby, byo oczywicie dla mamy wystarczajcym dowodem mojej narkoma
nii. Zreszt, ju w azience nie miaa wtpliwoci. Odkrya tam nie tylko zakrwawion chust
plamy krwi, ale take sadz na yeczce, w ktrej podgrzewaam her. Zdya si ju naczy
w gazetach i szybko sobie dopiewaa ca reszt.
Od razu przestaam si zapiera. Chocia przed chwil wadowaam sobie ten nieziemski towar
ormalnie si wtedy zaamaam. Zaczam rycze i nie mogam wydusi z siebie ani sowa. Mama
nie mwia. Caa si trzsa. Bya kompletnie zaszokowana. Wyszaz mojego pokoju i syszaa
wia z Klausem. Wrcia do mnie. Wygldaa na troch spokojniejsz i zapytaa: - Da si co
oradzi? Nie masz zamiaru z tym skoczy?
Powiedziaam: - Mamusiu, niczego bardziej nie chc. Sowo ci daj. Wierz mi. Naprawd chc
i wyrwa z tego bagna.
A ona: - Dobrze, w takim razie sprbujemy wsplnie. Wezm urlop, eby cay czas by przy to
ie, kiedy przestaniesz bra narkotyki. Od razu dzisiaj zaczniemy odwyk.
Powiedziaam: - wietnie, zgoda. Tylko jeszcze jedno. Bez Detlefa nie ma mowy. Ja go
potrzebuj i on mnie te. On te chce przesta. Czsto o tym rozmawialimy, i tak mielimy
niedugo zrobi. Razem.
Mama kompletnie stracia gow i zapytaa: - Co? Detlef te bierze? - Uwaaa zawsze, e De
jest taki miy, i cieszya si, e mam takiego miego chopaka. Odpowiedziaam: - Oczywici
ak. Mylisz, e sama bym to robia? Detlef nigdy by na to nie pozwoli. Ale te nie pozwol
i, ebym robia odwyk bez niego.
Nagle poczuam si zupenie dobrze. Zaczam si normalnie cieszy, e razem z Detlefem bd
ej odwyk. No bo autentycznie ju od tak dawna chcielimy to zrobi. Za to mama bya kompl
tnie zaatwiona. Pozieleniaa na twarzy i mylaam, e zaraz dostanie szoku. Ta sprawa z.
Detlefem to by dla niej drugi cios. Zaszokowaa j chyba jej wasna niewiadomo przez ca
tatnie dwa lata. A teraz miaa coraz wicej wtpliwoci. Koniecznie chciaa wiedzie, skd
tam pienidze na heroin. Oczywicie od razu zaapaa, e moe jakie puszczanie si itepe.
Nigdy bym si nie zdobyta, eby powiedzie jej prawd. Skamaam: - Eee, zawsze jako mona
a troch forsy. Prosio si ludzi, eby dali par marek. Najczciej wychodzio. Troch sp
u, to tam.
O wicej ju mama nie pytaa. Wida znowu uspokoia sobie sumienie t odpowiedzi, bo to pr
ajmniej nie potwierdzao jej najgorszych przypuszcze. To, czego si dowiedziaa tej nie
dzieli, i tak ju wystarczyo, eby j kompletnie zaama Strasznie mi jej byo al i miaa
powodu wyrzuty sumienia.
Zaraz pojechaymy poszuka Detlefa. Na dworcu Zoo go nie byo. Nie byo go te u Axela i B
rnda.
Wieczorem pojechaymy do jego ojca. Rodzice Detlefa te byli rozwiedzeni. Jego ojciec
by urzdnikiem. Od dawna wiedzia, co si dzieje z Detlefem. Moja mama zacza mu robi w
uty, e nic jej o tym nie powiedzia. O mao si wtedy nie rozpaka. Byo mu niesamowicie
o, e jego syn pa i zarabia u pedaw. Teraz si cieszy, e mama chce si tym wszystkim z

chwila powtarza: - Tak, co trzeba zrobi.


Ojciec Detlefa mia w szufladzie biurka ca kolekcj tabletek nasennych i uspokajajcych.
Da mi wszystkie, bo powiedziaam, e nie mamy valeronu, a odwyk bez valeronu to waciwi
e tortura. Dostaam cztery czy pi mandraksw, ca fiolk gemetryny i pidziesit sztuk
ium. Jeszcze w drodze do domu, jak jechaymy kolejk, poknam ca gar piguek, bo pow
mnie bra gd. Na tych pigukach niele nawet cignam i udao mi si przespa noc.
Rano rzeczywicie zjawi si Detlef. Ojciec zaraz go znalaz. Detlef by ju cakiem na feb
. Uwaaam, e to bezbdnie z jego strony, e sobie nie wadowa, chocia przecie mg, t
do mnie ju na godzie. A przecie na pewno zdawa sobie spraw, e nie mam ju towaru. Pow
zia, e chce by rwno ze mn, jak zaczniemy odwyk. To byo naprawd bezbdne.
Detlef chcia wic tak jak i ja naprawd przesta. Te by zadowolony, e tak si stao. Ob
nie mielimy przecie wtedy pojcia - nasi rodzice zreszt te -, e to czyste szalestwo,
dwoje bliskich sobie narkomanw wsplnie prbowao odwyku. Bo nie ma siy, eby kiedy tam
no nie zaczo naciska drugiego i w kocu oboje api taki mus, e znowu sobie aduj. To
wiedzie to moemy i wiedzieli, choby z opowiada. Ale mielimy zudzenia. Zawsze przeci
ierdzilimy, e z nami jest inaczej ni z reszt punw. Poza tym nie wyobraalimy sobie,
co tak wanego robi osobno.
Przez cae przedpoudnie trzymalimy si jako dziki pigukom od ojca Detlefa. Nawet ze so
zmawialimy. ycie po odwyku widzielimy w rowych barwach i przyrzeklimy sobie, e bdzi
kropnie dzielni przez te nastpne dni. Mimo, e ju zaczynay si ble, bylimy jeszcze ca
szczliwi.
Po poudniu zaczo si na dobre. ykalimy piguki jedna za drug i zapijalimy to wszystk
. Ale nic nie pomagao. Nagle straciam wadz w nogach. W zgiciu pod kolanem poczuam nie
amowity ucisk. Pooyam si na pododze i wyprostowaam nogi. Prbowaam napina i rozlun
e nie miaam ju nad nimi kontroli. Przycisnam stopy do szafy, i tak ju zostay. Nie mog
ich stamtd ruszy. Ja przewalaam si po pododze, a stopy jakby mi si przykleiy do tej
afy.
Byam kompletnie mokra od lodowatego potu. Marzam i dygotaam, a ten zimny pot cieka mi
po twarzy i zalewa oczy. By potwornie mierdzcy. Pomylaam sobie, e to, co ze mnie wy
to ta cuchnca trucizna. Czuam si zupenie, jakbym wypdzaa z siebie diaba.
Z Detlefem byo jeszcze gorzej. Dostawa prawie wira. Trzs si z zimna, a nagle cign
Usiad na krzele w kcie pod oknem. Jego nogi byy bez przerwy w ruchu. Bieg na stojco.
Jego cienkie jak owki nogi podnosiy si i opuszczay w niesamowitych drgawkach. Co chwi
l wyciera pot z twarzy i cay dygota. To ju nie byo zwyke trzsienie si. Co chwila z
kbek i krzycza. Kurcze odka.
Detlef mierdzia jeszcze gorzej ni ja. Cay ten malutki pokj wypeni si naszym smrodem
ypomniaam sobie, e syszaam kiedy, e po udanym odwyku narkomaskie pary zawsze si roz
Pomylaam od razu, e dalej kocham Detlefa, chocia tak potwornie mierdzi.
Detlef podnis si z krzesa, dowlk si jako do lustra i powiedzia: - Nie dam rady. Ni
Jak Boga kocham, ju nie wydol. - Nie mogam mu nic odpowiedzie. Nie miaam siy dodawa
otuchy. Staraam si nie myle tak jak on. Prbowaam si skupi na jakim beznadziejnym
owcu, przerzucaam nerwowo jakie pismo, przy okazji cae podaram.
Usta i gardo miaam kompletnie wyschnite. Ale w ustach byo jednoczenie peno liny. Nie
iaam jej przekn i zaczam kaszle. Im bardziej staraam si przekn lin, tym silni
e. Rozkaszlaam si na dobre, nie mogam ju przesta. Potem zaczam rzyga. Wyrzygaam s
a dywan. Tak bia pian. Zupenie jak mj pies, kiedy si najad trawy. Mylaam, e ten
yganie nigdy si nie skocz.
Mama prawie cay czas bya w drugim pokoju. Jak przychodzia do nas, to bya bezradna. R
az po raz wybiegaa z domu, eby kupi nam co do jedzenia, czego i tak nie moglimy potem
przekn. Tym razem kupia dla mnie lazowe cukierki i to mi faktycznie pomogo. Przesta
kaszle. Mama wytara moje rzygowiny. Bya niesamowicie dobra. A ja nie mogam nawet pow
iedzie dzikuj.
W ktrym tam momencie piguki i wino zaczy jednak robi swoje. Zaram pi sztuk 10 mg
wa mandraksy i wypiam do tego prawie ca butelk wina. Normalny czowiek toby po czym ta
im kima przez dobre par dni. Mj organizm by tak zatruty, e prawie wcale nie zareagowa
na t dodatkow trucizn. Tyle, e si troch uspokoiam i pooyam na ku. Obok ka s
iej pooy si Detlef. Nawet nie prbowalimy si dotkn. Kade byo cakiem zajte sob.
psen. Spaam, a jednoczenie wiedziaam, e pi, i dokadnie czuam wszystkie te choler
z niam, raz trzewo rozmylaam. Wszystko si mieszao. Wydawao mi si, e kady, a ju
kim mama, moe bez trudu we mnie zajrze. e kady moe czyta w moich szmatawych mylach.

widzi, jaka ze mnie szmata. Nienawidziam swojego ciaa. Byabym szczliwa, gdyby mi zwy
czajnie obumaro.
Wieczorem znowu wszamaam jakie tabletki, jedna po drugiej. Normalny czowiek toby ju
od tego zacz powoli korkowa. A ja po prostu wyspaam si chocia przez par godzin. Obud
si, kiedy mi si przynio, e jestem psem, ktrego ludzie dotd dobrze traktowali, a pot
nagle zamknli w klatce i zaczli zadrcza na mier. Detlef mci przez sen rkami i to
i. Palio si wiato. Przy ku staa miska z wod i ciereczka. Mama postawia. Staram
arzy.
Cae ciao Detlefa byo w cigym ruchu, chocia wygldao na to, e twardo pi. Tuw podn
nogi wierzgay no i wanie od czasu do czasu wali rkami na olep.
Ze mn byo troch lepiej. Miaam ju tyle siy, eby zetrze mu pot z czoa. Nawet nie poc
omiam sobie, e dalej niesamowicie go kocham. Kiedy potem znowu si zdrzemnam, poczuam
ak przez sen, e Detlef mnie dotkn i pogaska po wosach.
Nastpnego dnia rano wyranie nam si polepszyo. Czyli, e stara narkomaska regua, e dr
zie odtrucia jest najgorszy, u nas si nie sprawdzia. Tylko, e byo to nasze pierwsze o
dtrucie, a wtedy zawsze jest lepiej ni przy nastpnych. W poudnie zaczlimy nawet znowu
ze sob rozmawia. Najpierw o jakich nieistotnych sprawach, a potem znowu o naszej p
rzyszoci. Nasze plany nie byy ju takie cakiem grzeczne, jak na pocztku. Przysiglimy
e, e nigdy ju nie bdziemy brali ani hery, ani LSD, ani adnych prochw. Ale chcielimy p
owadzi spokojne ycie wrd spokojnych ludzi. Zgodzilimy si co do tego, e znowu zacznie
pali-haszysz, tak jak w najpikniejszym okresie naszego ycia. Chcielimy mie przyjaci
ych, co pal hasz, bo oni przewanie zawsze s spokojni. Planowalimy sobie, e nie bdziem
mieli adnych kontaktw z tymi, co chlaj wd i, e nie chcemy te mie nic wsplnego z k
Czyli ze rodowiska punw z powrotem do rodowiska palcych hasz.
Detlef zamierza poszuka znowu pracy. Powiedzia: - Pjd po prostu do mojego starego sze
fa i powiem mu, e narozrabiaem, zgadza si, ale teraz mam ju w gowie poukadane jak trz
ba. Szef waciwie zawsze by dla mnie wyrozumiay. Zaczn u niego po prostu od pocztku.
Ja mwiam, e mam zamiar cakowicie skoncentrowa si na nauce, i jak si uda, skoczy t
nawet jeszcze zrobi potem matur.
Potem przysza mama z wielk niespodziank, ktra nas cakiem uszczliwia. Bya u swojego
a i przepisa jej buteleczk valeronu. Wzilimy z Detlefem po 20 kropli, tak jak kaza le
karz. Trzeba byo oszczdza, bo przecie miao tego starczy na cay tydzie. Po valeronie
u z nami o wiele lepiej. Odtrucie dawao si ju cakiem niele znie. Mama cay czas got
pudding, na ktry autentycznie mielimy apetyt. Przynosia nam lody, speniaa kade nasze
czenie. Znosia nam cae sterty czego do czytania. Kilogramy komiksw. Przedtem komiksy
wydaway mi si strasznie nudne. Teraz ogldaam je razem z Detlefem. Nie czytalimy ich
tak po ebkach, jak zwykle. Dokadnie ogldalimy kady rysunek i nieraz mialimy si do
ie byy zabawne.
Trzeciego dnia byo ju cakiem dobrze. Tyle, e waciwie cay czas bylimy jeszcze nabuzo
Nie tylko valeronem. Dalej bez przerwy ykalimy valium i zapijalimy winem. Czulimy s
i zupenie wspaniale, chocia nasze zatrute organizmy od czasu do czasu broniy si przed
brakiem hery. Wieczorem trzeciego dnia po raz pierwszy od duszego czasu znowu si k
ochalimy. Bo jak si jest na herze, to czowiek coraz rzadziej ma ochot na te rzeczy.
To by pierwszy raz, od kiedy Detlef mnie rozprawiczy, e kochalimy si nie bdc napani
niesamowicie fajnie. Oboje czulimy, e ju dawno tak bardzo si nie pragnlimy. Godzinami
leelimy w ku i delikatnie piecilimy si nawzajem. Wci jeszcze si pocilimy. Czwar
limy ju waciwie zupenie spokojnie wsta. Ale przeleelimy w ku jeszcze trzy dni, k
kalimy valium, popijalimy winem i pozwalalimy mojej mamie si nami opiekowa. Doszlimy
o wniosku, e ten odwyk wcale nie by znowu taki straszny, i cieszylimy si, e udao nam
i skoczy z paniem.
Sidmego dnia w kocu wstalimy. Mama bya caa szczliwa, e ju po wszystkim. Ucaowaa
nie. Przez ten tydzie mj stosunek do mamy zupenie si zmieni. Czuam si jakby jej praw
w przyjacik i byam jej wdziczna. Znw niesamowicie si cieszyam, e mam Detlefa. Mw
drugiego takiego bezbdnego chopaka nie ma na caym wiecie. No bo to bezbdne, e tak o
u i bez zastanowienia zgodzi si na odwyk razem ze mn. A ju zupenie genialne byo, e n
a mio wcale si po tym nie skoczya, jak u innych narkomanw, tylko si jeszcze umocni
Powiedzielimy mojej mamie, e przydaoby nam si ykn troch wieego powietrza, po tym
spdzonym w moim mikroskopijnym pokoiku.
Przyznaa nam racj. Detlef zapyta: - To gdzie idziemy? - Popatrzyam na niego bezradni
e. Autentycznie nie miaam pojcia. Dopiero teraz zdalimy sobie spraw, e tak na dobr sp

aw to ju nie mamy gdzie pj. Wszyscy nasi przyjaciele to narkomani. A wszystkie miejsc
a, ktre znalimy, w ktrych bylimy zadomowieni, to miejsca spotka narkomanw. Kompletnie
stracilimy kontakt z tymi, co pal hasz.
Po tym, jak Detlef zapyta, gdzie pjdziemy, nie byo mi ju tak dobrze. Nie mielimy wice
valeronu i chyba te troch z tego powodu zrobilimy si tacy niespokojni i chcielimy wy
j z domu. Przez to, e nie wiedzielimy, dokd pj, zrobiam si jeszcze bardziej niesp
agle poczuam si kompletnie wypompowana, pusta w rodku. Rzucilimy heroin i okazao si,
ie ma ju dla nas nigdzie miejsca.
Poszlimy do kolejki podziemnej, nie zastanawiajc si nawet, po co. Wszystko dziao si a
utomatycznie. Nie zdawalimy sobie sprawy, e cignie nas tam jaka niewidzialna ni. I na
gle bylimy ju na dworcu Zoo. Detlef odezwa si w kocu: - Trzeba si chocia pokaza Axe
i Berndowi. Jeszcze sobie pomyl, e nas przymknli albo, e ju jestemy na cmentarzu.
Odpowiedziaam z ulg: - Jasne. Trzeba im opowiedzie, jak byo na odtruciu. Moe uda si n
mwi, eby zrobili to samo. - No i faktycznie od razu spotkalimy Bernda i Axela. Mieli
ze sob kup towaru. To by ich dobry dzie na dworcu. Detlef opowiedzia o nas. Obydwaj
uznali, e to wspaniale. Potem powiedzieli, e id teraz do mieszkania, eby sobie wadowa
Detlef popatrzy na mnie, ja na niego. Rwnoczenie spojrzelimy sobie w oczy i zaczlimy
i gupio umiecha. Pomylaam sobie jeszcze: To przecie nie ma sensu. Tak od razu, pierw
go dnia. Potem Detlef powiedzia:-Wiesz co, tak od czasu do czasu to mona sobie spo
kojnie wadowa. W kocu dopki si nie jest fizycznie uzalenionym, to na herze jest przec
e bombowo. Trzeba bdzie tylko niesamowicie uwaa, ebymy znowu nie wsikli. Bo drugi ra
rzechodzi co takiego, takie odtrucie, to nie dla mnie.
Ja na to: - No pewnie, od czasu do czasu jaki kop to bombowe. Przecie ju dokadnie wi
emy, e nie wolno si nam drugi raz uzaleni. - Rozsdek, przemylenia, wszystko poszo w
Jedyne, czego chciaam, to sobie wadowa.
Detlef powiedzia do Axela: - Suchaj, mgby nam troch odpali. Przy najbliszej okazji
wno dostaniesz z powrotem. - Axel i Bernd powiedzieli, e powinnimy si jeszcze dobrz
e zastanowi. Potem dodali, e w przyszym tygodniu te maj zamiar zrobi odwyk Tylko musz
ajpierw wykombinowa skd valeron. I, e uwaaj, e toby byo niesamowicie fajnie, jakby
chodzi znowu normalnie do pracy i tylko od czasu do czasu adowa.
W dwie godziny po wyjciu z domu oboje z Detlefem znowu bylimy kompletnie napani i s
zczliwi. Spacerowalimy pod rk po Kurfrstendamm. To byo zupenie niesamowite uczucie,
anym i nigdzie si nie pieszy, po prostu spacerowa. Nie musielimy si martwi o dziak
tpny dzie. Detlef powiedzia uszczliwiony:- Tak, a jutro rano par przysiadw i dzie z
e si piknie bez hery.
Zupenie powanie w to wierzylimy. Nasze zudzenia zaczy si ju przecie od tego, e te
mojej mamy z tymi blami i rzyganiem to prawdziwy odwyk. Oczywicie w organizmie ju
nie byo trucizny, w kadym razie heroiny. Ale za to napchalimy si do pena valeronem, v
alium i t ca reszt. I ani przez chwil nie pomylelimy o tym, co trzeba zrobi po taki
ruciu organizmu. Mama bya tak samo naiwna. Ona powanie miaa nadziej, e ju po wszystki
. Bo i skd miaa wiedzie, jak jest naprawd?
My to waciwie powinnimy si orientowa, bo syszelimy ju przecie
O prbach podobnego odwyku. Tyle, e mymy wanie nie chcieli wiedzie, co
jest naprawd grane. Zreszt, bylimy przecie nadal niesamowicie naiwnymi
dzieciakami. Wszystkie te osobiste dowiadczenia nic tu nie zmieniay.
Prawie cztery tygodnie udao si nam zreszt faktycznie wytrwa w postanowieniach. adne z
nas nie chodzio na zarobek. adowalimy tylko wtedy, jak nam kto odpali dziak albo w
i sposb wpado nam troch forsy. Tyle, e coraz wicej ganialimy, eby znale kogo, kt
i dziak, czy, eby wpadao nam troch forsy. Oczywicie nie przyznawalimy si do tego pr
ob.
Te tygodnie to by wspaniay okres. Nie musiaam jeszcze chodzi do szkoy, bo mama chciaa
eby te pierwsze tygodnie bez heroiny byy dla mnie szczeglnie przyjemne. Pozwolia, eb
y Detlef ze mn mieszka. Poznaam go teraz od cakiem nowej strony i kochaam jeszcze bar
dziej ni dotd, jeli w ogle mona byo jeszcze kocha bardziej. Detlef by beztroski, po
, peen pomysw. Bylimy par wiecznie rozemianych nastolatkw, a moe zreszt tylko tak
y.
Jedzilimy do Grunewaldu i robilimy sobie dugie spacery. Czasami zabieralimy oba moje
kotki i puszczalimy je, eby poaziy po drzewach. Kochalimy si prawie co noc. Wszystko
yo niesamowicie wspaniae. Czasem przez par dni nie bralimy nic, czasem trzy dni z rzd
u bylimy napani. Jak ju dostalimy towar, staralimy si moliwie szybko prysn z tych

ych miejsc, gdzie krc si puny. Najchtniej azilimy sobie po Kurfrstendamm


Zmieszalimy si z tumem mieszczuchw. Bo tak naprawd chcielimy by tacy
jak te kotuny, tylko troszk inni. W kadym razie chcielimy pokaza sobie
i innym, e nie jestemy starymi punami, mimo, e adujemy.
Jak bylimy na herze, to azilimy te czasem do dyskotek dla szczyli, takich jak Flashpo
int czy Big Eden. Siedzielimy tam kompletnie napani i wydawao si nam, e prawie nie
i od caej reszty, a w kadym razie na pewno nie jestemy stare puny. Zdarzao si, e ca
przesiedzielimy w domu. Potrafilimy godzinami wyglda przez okno i opowiada sobie przy
tym jakie historie. Prbowalimy zrywa licie z tych rachitycznych drzewek, ktre rosy
ed moim blokiem. Wychylaam si z okna jak tylko mogam najbardziej, Detlef trzyma mnie
za nogi i faktycznie udao mi si zerwa par lici. Obciskiwalimy si, rozrabialimy, c
troch i cay czas robilimy jakie wygupy. Ani razu nie rozmawialimy powanie o naszej
yszoci. Bardzo rzadko robio mi si nagle le. Dziao si tak, kiedy pojawia si jaki p
iedy na przykad poprztykaam si z Detlefem o jak bzdur. Zupenie nie umiaam sobie wte
radzi. Wloko si to za mn bez przerwy i czasem baam si, e przez takie drobne gupstwo
an zaraz cholery W takich chwilach miaam straszn chcic na her, bo jak sobie wadowaam
o problem od razu znika.
Potem pojawi si prawdziwy problem. Klaus, facet mojej mamy, zacz wydziwia z powodu De
tlefa. Powiedzia, e mieszkanie jest za mae, eby jeszcze przyjmowa kogo obcego. Mama n
e umiaa mu si jako szczerze sprzeciwi, i znowu byam bezsilna. Poczuam si mniej wice
samo, jak wtedy, kiedy Klaus kaza mi pozby si psa. W jednej chwili diabli wzili cae
to bezbdne ycie. Po trzech tygodniach laby musiaam znowu i do szkoy, a Detlef nie m
mn mieszka.
W szkole nawet nie odczuam, e mnie nie byo przez trzy tygodnie. Przecie i tak dawno
przestaam kontaktowa na lekcjach. Pojawi si tylko nowy problem, palenie. Teraz, jak
nie byam napana, paliam cztery do piciu paczek dziennie. Odpalaam jednego papierosa o
d drugiego, i ju na pierwszej lekcji nie mogam wydoli bez papierosa. Musiaam wyj do k
opa, eby wypali par sztuk. Tego pierwszego dnia w szkole wypaliam tyle, e si porzyga
Rzygaam do kosza na papiery. W klasie prawie nie byam.
Po raz pierwszy od trzech tygodni nie zobaczyam si z Detlefem. Nastpnego dnia po sz
kole bezwiednie pojechaam na dworzec Zoo. Sta tam mj Detlef i czeka na klientw.
Powiedziaam mu, e stanie na tym ohydnym dworcu i czekanie na ohydnych klientw to be
znadziejne dno. Ale on mi na to, e nie ma ju ani marki, i tak zreszt nie wie, co mi
aby robi innego. Znowu sypia przewanie u Axela i Bernda, codziennie przyazi na dworze
i codziennie adowa sobie dziak. Jak chciaam zobaczy si z Detlefem, to znowu musiaa
i na dworzec. Detlef by jedynym bliskim mi czowiekiem. Wydawao mi si, e nie mog bez
go y. No wic znowu prawie codziennie byam na dworcu Zoo.
MATKA CHRISTIANE

Tej niedzieli, kiedy zobaczyam plamy krwi w azience i sprawdziam rce Christiane, nag
le otworzyy mi si oczy. To by straszny cios. Christiane wystawia mi, e tak powiem, ra
chunek za moje wychowanie, z ktrego byam taka dumna. Teraz widziaam, e wszystko robia
m nie tak. Wszystko tylko dlatego, e nie chciaam powtrzy bdw wychowawczych wasnego
Na przykad kiedy Christiane zacza chodzi do tej dyskoteki Sound, to nie byam tym wpr
zie zbudowana, ale jej przyjacika Kessi i reszta modziey z Haus der Mitte te przecie
chodzia. Powiedziaam sobie, no trudno, w takim razie czemu Christiane nie ma tam
od czasu do czasu pj. Caa ta modzie marzya tylko o Soundzie. Przypomniaam sobie w
te niewinne przyjemnoci, ktrych zabrania mi ojciec, jak byam mod dziewczyn.
Rwnie wspaniaomylnie postpiam, kiedy Christiane przedstawia mi Detlefa, swojego chop
, ktrego poznaa w Soundzie. Detlef zrobi na mnie bardzo korzystne wraenie. Umia si
wa, mia dobre maniery i szczery charakter.
Jednym sowem - miy chopiec. Byo dla mnie rzecz najzupeniej normaln, e Christiane w
raz pierwszy si zakochaa. W kocu, taki wiek. Mylaam sobie, grunt, e chopak jest porz
Widziaam, e on te naprawd bardzo Christiane lubi.
Gdyby mi kto wtedy powiedzia, e obydwoje bior ju heroin, tobym powiedziaa, e zwario
pomijajc zauroczenie Detlefem, niczego szczeglnego w Christiane nie zauwayam.
Wprost przeciwnie, wydawaa mi si spokojniejsza i bardziej zrwnowaona, a przecie przez
pewien czas bya wrcz nie do zniesienia. Nawet w szkole szo jej jakby lepiej.
Po szkole zawsze dzwonia do mnie do pracy i opowiadaa, co tam u niej sycha. e idzie d

o jakiej koleanki albo po Detlefa, ktry wanie wychodzi z pracy. Nie miaam nic przeciw
o temu. W tygodniu z reguy na kolacj bya ju w domu. A jak si miaa spni, to dzwoni
i za godzin ju bya. Czasem wychodzia jeszcze potem do Haus der Mitte albo do przyjac
Tak przynajmniej mwia.
Znowu zacza mi troch pomaga w domu, za co staraam siej wynagrodzi jakim drobiazgiem
albo par marek wicej do kieszonkowego. Mj przyjaciel, Klaus, uwaa, e to niedobrze. T
ierdzi, e powinnam pomyle troch o sobie, bo Christiane mnie wykorzystuje. W pewnym se
nsie mia prawdopodobnie racj. Bo ja wci miaam to uczucie, e musz zrobi dla Christia
szczeglnego, wynagrodzi jej jakie wyimaginowane krzywdy. Ale wtedy nie dostrzegaam t
ego jeszcze tak wyranie.
Mj przyjaciel by te przeciwny, ebym pozwalaa Christiane nocowa u koleanek. Nie wierz
naprawd pi u koleanki. Ale nie miaam zamiaru jej szpiegowa. Robi to w stosunku do mni
ojciec, nawet jak nic nie przeskrobaam.
Ktrego dnia Christiane powiedziaa mi, e spaa z Detlefem. - Mamuka - powiedziaa - by
mnie taki kochany, e nie masz pojcia. - Teraz ju wiedziaam, dlaczego w weekendy zaws
ze chce nocowa u koleanki.
Ale c, trudno, stao s/. Przecie nie ma co robi tragedii. Od tej pory pozwalaam jej o
zasu do czasu nocowa u Detlefa.
Zreszt, jak mogam im zabroni spa ze sob? W telewizji i w gazetach psychologowie wysta
rczajco czsto podkrelali, e dzisiejsza modzie dojrzewa znacznie wczeniej i, e nie n
mi seksualizmu. Sama tak zreszt uwaam.
Bd co bd Christiane miaa staego chopaka. Inne dziewczyny dzi chodz z tym, jutro z
Take stao uczu Christiane troch mnie uspokoia.
Ale z drugiej strony, jeli mam by szczera, to czasem robio mi si dziwnie. Przede wsz
ystkim z powodu nowych kolegw i koleanek Christiane, ktrych poznaa w Soundzie. Opowia
aa, e niektrzy z nich bior narkotyki. O heroinie nie wspomniaa. Mwia tylko, e pal
or kwas. Opowiadaa zupenie straszne rzeczy, powiedziaa te, e jej przyjacika Babsi
komank. Ale mwia o tym z takim obrzydzeniem, uwaaa to za takie wstrtne - nigdy by mi
o gowy nie przyszo, e robi to samo.
Kiedy j zapytaam: - Po co w ogle zadajesz si z tymi ludmi? - powiedziaa: - Ach, mamu
tak mi ich al. Nikt nie chce ich zna. A oni tak si ciesz, jak kto z nimi porozmawia.
Im trzeba pomc. - A Christiane zawsze bya skora do pomocy. Dzisiaj wiem, e mwia wted
y o sobie.
A ktrego wieczora, w rodku tygodnia, kiedy wrcia do domu dopiero o jedenastej, powied
ziaa: - Mamu, nie krzycz na mnie. Byam z tymi ludmi w Release-Center. - Zapytaam: - A
to co takiego? - No wiesz, prowadzimy tam rozmowy i staramy si odcign ich od narkot
ykw. - A potem dodaa: - ebym tylko sama nie wpada przy tym w nag... - i zacza chich
opatrzyam na ni przeraona. Wtedy powiedziaa: - Tak tylko mwi. Ze mn wszystko w porz
- A Detlefem? - zapytaam. Na to Christiane a si oburzya: - Detlef? Co ty Musiaby na
a!
To byo zim siedemdziesitego szstego. Od tej pory gnbiy mnie ze przeczucia, ale tumi
w sobie. Mojego przyjaciela te nie suchaam. A on gotw by pj o zakad, e Christiane
yzuje. Ja natomiast nie daam o niej powiedzie zego sowa. No bo w kocu trudno ot tak p
rzyzna si, e wszystko poszo na marne, e si nie sprawdziam jako matka. Moja crka teg
robi - tego si trzymaam.
Sprbowaam troch przykrci Christiane. Ale jak powiedziaam: - Na kolacj masz by w dom
o jej nie byo. Wtedy nic ju nie mogam zrobi. Gdzie miaam jej szuka po miecie. Dworze
oo nigdy by mi na myl nie przyszed, nawet gdybym nie bawia si w tumienie podejrze. Ci
szyam si, jak zadzwonia wp do dziewitej i mwia: - Mamuka, zaraz bd, nie martw si
u nie potrafiam ju da sobie z Christiane rady.
Z tym, e czasem przestrzegaa moich zakazw. Mwia z dum przez telefon: - Suchaj, nie,
siaj nie mog. Zostaj w domu. - i wcale nie wygldaa na zmartwion. To byy te sprzeczno
Z jednej strony amaa wszelkie zakazy, bya bezczelna do ostatnich granic i nie daa s
obie nic powiedzie. Z drugiej strony okazywaa respekt, kiedy jasno stawiao si spraw.
Ale byo ju za pno.
Pod koniec stycznia 1977, w ktr niedziel, wybia dla mnie godzina prawdy. To byo stras
ne. Chciaam wej do azienki. Drzwi byy zamknite. U nas nie byo takich zwyczajw. W a
siedziaa Christiane i nie chciaa otworzy. W tym momencie miaam ju pewno. Rwnoczeni
i dla mnie jasne, e cay czas po prostu nie dopuszczaam do siebie tej myli. Bo inaczej
skd bym tak nagle wiedziaa, co ona tam robi w tej azience.

Zaczam dobija si do drzwi. Ale ona nie otwieraa. Dostaam prawie szalu. Wrzeszczaam,
m, eby wreszcie otworzya. W kocu wybiega z azienki do pokoju. Zobaczyam sczernia y
krwi na cianie. Miaam teraz potwierdzenie. Znaam to z gazet. Mj przyjaciel powiedzi
a tylko: - Teraz ju wierzysz?
Poszam do jej pokoju. Powiedziaam: - Christiane, co ty zrobia. - Byam cakowicie wycze
pana. Draam na caym ciele. Nie wiedziaam, czy paka, czy si wydziera. Ale musiaam z
ierw porozmawia. Pakaa rozdzierajco i nie chciaa spojrze mi w oczy. Zapytaam: - Wstr
na sobie heroin?
Nie odpowiedziaa. Zanosia si paczem, take nie moga wydusi z siebie ani sowa. Si r
aam jej rce i wszystko stao si jasne. Miaa lady uku ju na obu rkach. Nie wyglda
ronie. Nie byo wylewu, widziaam waciwie tylko dwa, trzy lady, razem z tym wieym. Te
eszcze dosy czerwony.
Wtedy si przyznaa. Z paczem. W tym momencie mylaam sobie: Chyba umr. i chyba naprawd
jchtniej bym umara. Byam tak zrozpaczona, e w ogle nie mogam myle. Nie miaam pojc
bi. Zapytaam Christiane: - Co teraz zrobimy? - Powanie, takie zadaam jej pytanie. Sa
ma byam zupenie bezradna.
To by wanie ten cios, ktrego tak chciaam unikn. To wanie to przez cay czas od sie
aam. Z tym, e przecie nie wiedziaam, jak to si moe objawia. Jak dotd nie stwierdzi
ristiane ospaoci ani nic takiego. Przewanie bya wesoa i ruchliwa. Jedyne, na co zwrci
przez te ostatnie tygodnie uwag, to to, e czasami, jak wrcia troszk pniej, bardzo s
ko znikaa w swoim pokoju. Tumaczyam sobie, e pewnie ma wyrzuty sumienia. Z powodu pne
o powrotu.
Kiedy troch si ju uspokoiam, zaczymy si zastanawia, co tu zrobi. Wtedy Christiane
aa, e Detlef te jest narkomanem i, e jeli to wszystko ma mie jaki sens, to musz prz
k wsplnie. Inaczej jedno zawsze bdzie mogo namwi drugie. Trafio mi to do przekonania.
Postanowiymy, e oboje musz od zaraz wsplnie zacz odwyk tutaj.
Christiane robia wraenie szczerej i otwartej. Od razu mi wyznaa, e Detlef zarabia pi
enidze na dworcu u homoseksualistw. Byam zaszokowana. O tym, e ona sama zadaje si w t
ym samym celu z mczyznami, w ogle nie byo mowy. Zreszt, nie podejrzewaam jej o to, w
ocu kochaa Detlefa. A on, jak mwia, zarabia tyle, e starczao na heroin dla nich dwo
Christiane bez przerwy mnie zapewniaa: - Mamuka, ja naprawd chc z tym skoczy. Sowo d
- Wieczorem pojechaymy szuka Detlefa. Wtedy po raz pierwszy zwrciam wiadomie uwag na
wychudzone, budzce lito kreatury, krcce si po dworcu midzy jednym a drugim przyjazd
kolejki. Christiane powiedziaa: Nie chc tak skoczy. Przypatrz si tym wrakom! Sama wyg
ldaa jeszcze cakiem znonie. To mnie prawie zupenie uspokoio.
Nie znalelimy Detlefa na dworcu i pojechalimy do jego ojca. Wiedzia o narkomanii syn
a, ale nie wiedzia, e z Christiane jest to samo. Robiam mu wyrzuty. - Dlaczego - py
taam - nic mi pan o tym nie powiedzia? - On na to, e byo mu wstyd.
Widziaam, e mu ulyo. Chcia pokry cz ewentualnych kosztw odwyku. Dotychczas na pr
jak pomoc dla syna. Musiaam mu si wydawa anioem zesanym przez niebo. Mnie te si wy
jestem bardzo silna. Nie miaam przecie bladego pojcia, co mnie czeka.
Nastpnego dnia pojechaam sama po jak porad. Najpierw poszam do urzdu opieki nad niel
imi i powiedziaam: - Moja czternastoletnia crka bierze heroin. Co mam robi? - Nie um
ieli mi nic poradzi. - Do zakadu - powiedzieli. Odpowiedziaam, e to wygol nie wchodzi
w rachub. Christiane poczuaby si tylko odtrcona. Zreszt oni nawet nie wiedzieli, do
jakiego zakadu. Mieli dopiero co poszuka, ale to musi potrwa. Twierdzili te, e miejsc
dla trudnych dzieci s zreszt i tak rzadkoci. Powiedziaam: - To przecie nie o to chod
i, ona nie jest trudnym dzieckiem! Jest narkomank. - Patrzyli tylko na mnie i wzr
uszali ramionami. Na koniec powiedzieli mi, ebym moe posza z crk do poradni wychowawc
zej.
Kiedy to zaproponowaam Christiane, powiedziaa tylko: - Co za bzdury, oni tam w ogle
nie maj pojcia. Ja przecie potrzebuj terapii. - Ale w tym zakresie urzd nie mia nic
o zaproponowania. Obleciaam wic poradnie dla narkomanw na politechnice, w Caritasie
i gdzie tylko jeszcze. Nie miaam przecie pojcia, co z tym fantem zrobi.
W poradniach niewiele sobie obiecywali po takim domowym odwyku. Bez terapii taki
odwyk nie ma podobno wielkiego sensu. Ale powiedzieli, e poniewa Christiane jest
jeszcze taka moda, to mog waciwie sprbowa szczcia w domu. i tak zreszt nie maj wo
jsc na terapii, moe w przyszym kwartale. Dali mi jeszcze wskazwki co do odywiania, eb
y przeciwdziaa objawom niedoboru.
Odwyk odby si zaraz w pierwszym tygodniu. Ani jedno, ani drugie nie robio adnych siu

pw i nie prbowao da nogi. Znowu nabraam otuchy. Po omiu dniach miaam pewno: Bogu n
ziki - wytrzymali. Wkrtce Christiane zacza chodzi systematycznie do szkoy i rzekomo n
wet udzielaa si na lekcjach.
Ale potem znowu zacza znika z domu. Tyle, e za kadym razem mwia, gdzie jest. Dzwoni
czorem o smej mwia: - Mamuka, jestem w tej i w tej kawiarni. Spotkaam tego i tego. Za
raz bd w domu.
Byam ju ostroniejsza. Kontrolowaam jej rce, ale nie widziaam wieych ladw. Nie poz
ju nocowa w weekendy u Detlefa. Z drugiej strony chciaam jej okaza, e mam do niej za
ufanie. Dlatego w soboty wolno jej byo wraca pniej. Byam podejrzliwa, ale zwyczajnie
nie wiedziaam, jak mam si zachowa. amaam sobie nad tym gow.
Strasznie si baam, eby znowu nie uzaleni si fizycznie od hery. Ale jak Detlef by na
a ja trzewa, to nie byo midzy nami kontaktu. Bylimy dla siebie jak obcy ludzie. Dla
tego zaczam sobie adowa to, co Detlef mi dawa. Nawet wbijajc ig mwilimy sobie jes
e chcemy si ju uzaleni. Wmawialimy sobie, e w kadej chwili moemy przesta nawet wte
dy ju znowu w panicznym strachu staralimy si, eby zostawi sobie troch towaru na nast
dzie.
Cay ten syf zacz si od pocztku. Tyle tylko, e nie bardzo zdawalimy sobie spraw, jak
wpadlimy od razu w to samo bagno, bo uroilimy sobie, e nad wszystkim mamy pen kontrol
Pocztkowo Detlef znowu zarabia na siebie i na mnie. Oczywicie dugo si tak nie dao i m
siaam zacz sama. Ale na pocztku miaam niesamowity fart ze staymi klientami, tak, e c
prawa nie bya a taka straszna.
Zaraz pierwszego dnia, jak zdecydowaam si znowu zacz, Detlef zabra mnie ze sob do Jr
a. Ten Jrgen, to do znany facet z krgu biznesu. Ma niesamowity szmal i jada obiady z
senatorami. Wprawdzie ma ju ponad trzydziestk, ale mimo to wydaje si cakiem mody. Mw
tym samym argonem, co modzie, i rozumie jej problemy. Wcale nie wyglda jak jaki spas
ony manager, chocia mia tyle szmalu, co oni.
No wic przyszam po raz pierwszy do mieszkania Jrgena. Przy takim ogromnym drewniany
m stole siedziao ju kilkanacie osb. Sami modzi. Na stole stay srebrne lichtarze z zap
lonymi wiecami i butelki z drogim winem. Wszyscy rozmawiali ze sob na penym luzie.
Zauwayam, e wszyscy, i chopaki, i dziewczyny, maj kiepey nie od parady. Najwicej mw
. Pomylaam sobie, e ten to musi mie eb. W ogle od razu mi zaimponowao, e ma tak bo
t, w ktrej wszystko musiao kosztowa niezy szmal i, e mimo to ma taki luz, naprawd cz
k.
Wszyscy, cznie z nim, przyjli nas od razu jak starych przyjaci, chocia oprcz nas nie
innych narkomanw. Pogadao si troch, a potem jaki chopak z dziewczyn zapytali, czy m
iby wzi prysznic. Jrgen odpowiedzia: - Jasne. W kocu od czego s prysznice.
Prysznic by zaraz obok duego pokoju. Oboje tam weszli, potem przyczyo si par innych
Po chwili przyszli nago do pokoju zapyta, czy mog dosta jakie rczniki. Pomylaam sob
e to bombowe towarzycho i, e wszyscy musz si tu chyba lubi. Wpadam w zupenie fajny
trj, bo sobie wyobraziam, e kiedy w przyszoci te bdziemy mieli z Detlefem tak ob
emy sobie mogli zaprasza wszystkich naszych przyjaci.
Par osb azio teraz nago albo z rcznikiem okrconym wok bioder po mieszkaniu i zacz
jem podpieszcza. Jaka para posza do sypialni z takim ogromnym oem, ktre mona byo ob
odwysza. Z sypialni do salonu prowadzi szeroki korytarz. Dokadnie byo wida, co tam si
zieje. Oboje zaczli si pieci nago, a potem inni te powazili na to wielkie oe. Chop
ili si z dziewczynami albo midzy sob. Par osb robio to normalnie na stole.
Ju dawno skapowaam, e zanosi si na jak drobn orgi. Chcieli, ebymy si przyczyli
e chciao. Nie miaam ochoty, eby kto obcy si do mnie dobiera. Nie, ebym si brzydzia
o tam si dziao. Byam nawet troch podniecona patrzc, jak swobodnie si ze sob zabawiaj
e wanie dlatego chciaam by tylko z Detlefem.
Poszlimy do pokoju obok. Zaczlimy si pieci i rozebralimy si. Nagle usiad koo nas
cz si przyglda. Nawet mi to za bardzo nie przeszkadzao, bo przecie w tym domu by ta
z, a poza tym pomylaam sobie, e mamy dosta od Jrgena fors. Miaam tylko nadziej, e
e prbowa si do nas dobiera.
Ale on si tylko przyglda. Kiedy mymy si kochali, on obciga sobie maego. Potem, jak
hodzilimy, bo musiaam wraca do domu, zupenie mimochodem wcisn Detlefowi do rki stw
Jrgen zosta naszym staym klientem. By biseksem. Najczciej chodzilimy do niego razem.
edy ja obrabiaam go od gry, a Detlef od dou. Zawsze dostawalimy za to stw. Czasem cho
zilimy do niego osobno. Za szedziesit marek. Oczywicie Jrgen by klientem i jako klie
by prawie tak samo nieprzyjemny, jak inni. Ale by jednoczenie jedynym klientem, z k

trym czyo mnie co jakby przyja. W kadym razie miaam dla niego szacunek. Chtnie z
wiaam, bo zawsze mia wspaniae pomysy i peny dystans. Umia sobie poradzi z tym spoec
m.
Podziwiaam zwaszcza, jak potrafi obraca pienidzmi. To mnie w nim interesowao chyba na
jbardziej. Kiedy opowiada, w jaki sposb zainwestowa gotwk i jak potem prawie automaty
cznie robio si jej wicej. A przy tym mia niesamowity gest. Reszta tych ludzi, co ucz
estniczyli w orgiach, nie dostawaa chyba bezporednio forsy. Ale byam raz przy tym,
jak jaki chopak zahaczy Jrgena o par tysicy na mini-coopera. Bez wielkiego gadania J
n wypisa czek i powiedzia: - Masz tego swojego mini-coopera.-Jrgen by te jedynym klie
ntem, do ktrego czasem aziam, nawet jak nic od niego nie chciaam ani on ode mnie. Zd
arzao si, e ogldaam u niego wieczorami telewizj i wtedy wiat wydawa mi si znowu ca
y.
Znowu kompletnie wsiklimy z Detlefem w rodowisko. Przestay nas interesowa te normalne
dyskoteki dla szczyli. Jeeli nie byam na dworcu Zoo, to pataam si po dworcu Kurfrst
amm. Na niewielkim peronie krcia si nieraz i ze setka narkomanw. Bo tam odchodzi hand
el. Ale przyazili te klienci, ktrzy specjalizowali si wycznie w narkomanach. Z tym,
a dworzec Kurfrstendamm azio si przede wszystkim, eby si spotka.
Wczyam si od grupki do grupki i gadaam z innymi narkomanami. Jak sobie tak aziam mi
ymi ludmi, to czasem sama sobie wydawaam si Wspaniaa. Na tym peronie pod Kurfrstendam
m czuam si jak gwiazda midzy takimi jak ja gwiazdami. Przygldaam si babsztylom, ktre
zy objuczone torbami zakupw od Wertheima czy Bilki i gapiy si na nas z niesmakiem i
normalnym przeraeniem, i mylaam sobie: Przecie one nie maj do nas startu. Oczywicie
e narkomana jest twarde i bezwzgldne, kadego dnia moemy umrze i pewnie niedugo umrzem
y. Ale wanie o to nam chodzi. Mnie tam przynajmniej to odpowiada. Pomylaam o forsie,
jak zarabiam. Stw musz mie codziennie na sam tylko towar. Razem z kosztami dodatkowy
mi wpadao mi cztery tysice marek wydatkw miesicznie, ktre musiaam skd wzi Cztery
esicznie netto dostaje akurat dyrektor fabryki. A ja zarabiam tyle majc czternacie
lat.
Pewnie, e chodzenie na zarobek to syfiasta robota. Ale jak byam na herze, to mi to
cakiem wisiao. No i w gruncie rzeczy tylko obieraam takiego klienta z forsy. W kady
m razie to, co robiam, byo nieporwnywalne z tym, co oni musieli mi da. Cigle jeszcze
sama ustalaam warunki. O dymaniu nie byo mowy.
Ale byy nawet wiksze aparaty ode mnie. Niektrzy opowiadali, e potrzebuj cztery gramy
hery na dzie. Wtedy to ich kosztowao dziennie piset do omiuset marek, i prawie zawsze
udawao im si tyle zarobi. Czyli, e mieli wicej forsy od kadego dyrektora koncernu i
dodatku gliniarze nie mogli ich jako dupn. i do takich wanie gwiazd mogam w kadej c
li podej na dworcu Kurfrstendamm, eby sobie pogada.
Tak mniej wicej czuam i mylaam w tym czasie, gdzie tak luty, marzec 1977, kiedy znowu
byam w cigu. Nie byo ze mn najlepiej, ale nie byam jeszcze taka kompletnie do kitu.
Spokojnie mogam si jeszcze oszukiwa. Znowu cakiem weszam w rol narkomanki. Uwaaam,
em bombowa. Niczego si nie baam.
Zanim zaczam pa, wszystkiego si baam. Najpierw ojca, potem faceta mamy, szkoy i nauc
ieli, dozorcw, gliniarzy z drogwki, kanarw w kolejce podziemnej. Teraz czuam si niety
kalna. Nie miaam cykora nawet przed tajniakami, ktrzy czasem wszyli po dworcu. Z kad
ej obawy umiaam da dyla i to na kompletnym luzie.
W tym czasie miaam te kontakty z narkomanami, ktrzy moim zdaniem genialnie podchodz
ili do pania. Na przykad taki Atze czy Lufo. Atze to by mj pierwszy chopak. Jedyny ch
pak przed Detlefem, z ktrym byam jako bliej, w ktrym si autentycznie zabujaam. Lufo,
k jak Atze i Detlef, nalea w 1976 do naszej paczki z Soundu, gdzie wsplnie palio si
z. Atze i Lufo zaczli z heroin na krtko przede mn. Mieszkali aktualnie w bezbdnym mie
zkaniu z francuskim kiem, kompletem wycieanych mebli i dywanow wykadzin na pododze
normalnie jeszcze pracowa jako robotnik niewykwalifikowany u Schwarzkopfa. Obaj t
wierdzili, e jeszcze nigdy nie byli fizycznie uzalenieni i normalnie potrafi nie pa p
rzez miesic albo dwa. Wierzyam im, chocia ile razy ich spotkaam, zawsze byli napani.
Atze i Lufo byli dla mnie prawdziwym wzorem. Nie chciaam ju nigdy tak si wkopa, jak
przed pierwszym odwykiem. Byam przekonana, e ja z Detlefem te mog kiedy mie tak chat
rancuskim kiem, wycieanymi meblami i dywanow wykadzin, jak tylko nauczymy si tak p
i do prochw, jak Atze i Lufo.
Oni obaj nie byli te tacy agresywni, jak inni narkomani. Poza tym Atze mia bezbdn dzi
ewczyn, Simone, ktra w ogle nie paa. Uwaaam, e to genialne, e mimo to rozumiej si

Lubiam do nich wpada i czasami, jak si ciam z Detlefem, to spaam na wersalce Lufo.
Kiedy ktrego wieczora wrciam do domu i poszam do mamy do duego pokoju, bo miaam dobr
astrj, ona bez sowa pokazaa mi gazet. Od razu wiedziaam, co jest grane. Zawsze bez so
a podawaa mi gazet, kiedy bya jaka informacja o kolejnej ofierze heroiny. Wkurzyo mni
e to. Nie chciaam przeczyta.
Ale przeczytaam, chocia mnie tak wkurzyo. Przeczytaam: Andreas W. (lat 17), ucze szkl
arza, pragn uwolni si od naogu. Jego szesnastoletnia przyjacika, uczennica szkoy pi
rskiej, chciaa mu w tym pomc: na prno. W mieszkaniu w Tiergarten, ktre ojciec Andreas
a urzdzi obojgu kosztem kilku tysicy marek, mody chopak zaaplikowa sobie miertelny s
a...
Nie zaskoczyam tak od razu, bo po prostu nie mogam uwierzy. Ale przecie wszystko si z
gadzao: mieszkanie, ucze szklarza, dziewczyna, Andreas W. Czyli Andreas Wiczorek,
ktrego nazywalimy Atze.
Najpierw pomylaam sobie tylko: Kurwama. W gardle mi kompletnie zascho i zrobio mi si
iedobrze. Pomylaam sobie, e to nie moe by prawda, e Atze wadowa sobie zoty strza
e, ktry tak genialnie podchodzi do pania. Nie chciaam da mamie pozna, jak mnie ta not
tka zaatwia. Przecie ona nie miaa pojcia, e znowu jestem w cigu. Wziam gazet i po
ojego pokoju.
Nie widziaam si z Atzem od jakiego czasu. A teraz czytam w gazecie, co si z nim dziao
przez ostatnie dni. Ju tydzie temu przedawkowa i zapakowali go do szpitala. Jego d
ziewczyna podcia sobie wtedy yy. Obydwoje zostali odratowani. Nadzie przed mierci At
poszed na policj i wsypa wszystkich znajomych handlarzy, nawet takie dwie dziewczyn
ki, ktre wszyscy nazywali Bliniaczki i ktre zawsze miay bezbdny towar. Potem napisa
t poegnalny, ktry wydrukowali teraz w gazecie: Zamierzam skoczy ze sob, bo narkoman p
rzynosi same kopoty, gorycz i rozpacz rodzinie i przyjacioom. Wykacza nie tylko sie
bie, ale i innych. Dzikuj za wszystko moim rodzicom i kochanej babuni. Fizycznie j
estem ju zero. By narkomanem to ostatnie dno. Ale kto wpycha ludzi, ktrzy przychodz
na wiat modzi i peni ycia, w to nieszczcie? Niech ten list bdzie ostrzeeniem dla ws
ich, ktrzy stoj przed decyzj: A moe ja te sprbuj? Idioci, popatrzcie na mnie. Simone
woje kopoty si skoczyy. Zegnaj.
Leaam w ku i mylaam sobie: To by twj pierwszy chopak. W ziemi. Nawet nie potrafi
Nie byam ju zdolna nawet do najzwyklejszych uczu.
Kiedy po poudniu nastpnego dnia poszam do swoich, aden z narkomanw nie paka po Atzem
arkomani nie pacz z takich powodw. Ale niektrzy byli niesamowicie li na Atzego. Bo ws
ypa porzdnych ludzi, ktrzy sprzedawali bezbdny towar, a teraz siedzieli przez niego w
kiciu, i dlatego, e caej kupie ludzi nie pooddawa dugw.
Najbardziej niesamowita rzecz w caej tej historii z Atzem to to, e jego dziewczyna
, ta Simone, ktra jeszcze nigdy w yciu nie miaa nic z heroin i cay czas staraa si wy
tzego z naogu, w tydzie po jego mierci sama zacza pa. W par tygodni potem rzucia s
iarsk i posza na zarobek.
Lufo umar niecay rok pniej, w styczniu 1978, po przedawkowaniu hery.
Razem ze mierci Atzego diabli wzili cay dobry nastrj, e niby mona by dobrym w zabaw
her. W naszej paczce, z ktr Atze by przecie w kontakcie, pojawi si strach i nieufno
ej, kiedy adowalimy sobie wsplnie i nie byo wystarczajco duo strzykawek, kady chcia
erwszy. A teraz nagle kady chcia by dopiero nastpny. Nikt nie mwi, e si boi. Ale to
e paniczny strach, e moe towar jest za czysty, za silny albo doprawiony strychnin c
zy inn trucizn. Bo wykorkowa mona byo nie tylko z przedawkowania, ale te jak towar by
a czysty albo za bardzo zanieczyszczony.
Czyli znowu zrobi si kompletny syf. W gruncie rzeczy byo dokadnie tak, jak Atze pisa
w tym swoim poegnalnym licie. Mama te zacza si przeze mnie wykacza. Znowu przyazi
u nie wiadomo kiedy. A mama nigdy nie pooya si spa, zanim nie przyszam. A jak ju prz
m, to musiaa najpierw ykn par sztuk valium, eby w ogle troch pospa. Tak sobie myl
igna jako tylko dziki valium.
Coraz bardziej byam pewna, e skocz tak jak Atze. Czasami miaam jeszcze jaki cie nadz
, ktrego si czepiaam. Nawet w szkole. By tam jeden taki nauczyciel, ktrego nawet troc
h lubiam, nazywa si Mcke. Odgrywa z nami sytuacje, w jakich moemy si kiedy znale
rozmowa kwalifikacyjna przy staraniu si o prac. Jeden gra szefa, drugi kandydata n
a jakie stanowisko. Ja tam nigdy nie daam sobie takiemu szefowi nic powiedzie. Od r
azu wykrcaam kota ogonem, tak, e ten chopak, co gra szefa, nie mia co podskakiwa. Wt
sobie mylaam, e moe w yciu te dam sobie jako w ten sposb rad. Poszlimy te z pan

oradni zawodowej. To znaczy najpierw obejrzelimy sobie parad wojskow NATO. Chopaki b
yli powanie zainteresowani, marzyli o czogach i tym caym wyposaeniu. A mnie to wszys
tko tylko wkurzao, bo czogi robiy pieroski haas, a poza tym byy przeznaczone tylko do
tego, eby zabija innych ludzi.
W poradni poczuam si cakiem okay. Przeczytaam wszyciutko, co byo na temat zawodu opie
una zwierzt. Zaraz nastpnego dnia poszam tam po poudniu drugi raz, z Detlefem, i kaz
aam sobie zrobi fotokopie wszystkiego, co tam mieli na ten temat. Niektre zawody z
tych, co tam mieli, normalnie spodobay si te Detlefowi. On te szuka czego, co byoby
ane ze zwierztami i rolnictwem. Tak si zapalilimy, e o mao co bymy zapomnieli, e trz
jeszcze skombinowa fors na nastpn dziak. Kiedy tak potem stalimy na dworcu i czekal
na klientw z tymi fotokopiami z poradni w mojej plastikowej torbie, wszystko znow
u zrobio si takie nierzeczywiste. Przecie jak tak dalej bdzie, to nawet nie skocz pod
tawwki.
Nastpnego dnia po drodze do szkoy kupiam sobie na dworcu Moritzplatz nowy numer Play
boya. Kupowaam dla Detlefa, bo lubi to pismo, ale najpierw zawsze sama czytaam. Nie
pamitam dokadnie, dlaczego interesowa nas akurat Playboy. Dzisiaj kompletnie tego nie
rozumiem. Ale wtedy Playboy, to by dla nas czysty wiat. Czysty seks. Pikne dziewczyn
y bez adnych problemw. adnych pedaw, adnych klientw. Faceci palili fajki, jedzili s
wymi wozami i mieli kup szmalu. A dziewczyny kochay si z nimi, bo miay na to ochot. D
etlef mwi nieraz, e to wszystko pi na wod, ale i tak chcia, eby mu kupowa.
Jadc tego dnia do szkoy czytaam w metrze jak historyjk z Playboya. Tre nie cakie
ocieraa, bo jak co rano byam wieo napana. Ale spodoba mi si nastrj caej historyjki
tko dziao si gdzie daleko, pod bkitnym niebem, w promieniach soca, i takie tam. Kied
oszam do miejsca, gdzie pikna dziewczyna niecierpliwie czeka na swojego wspaniaego
chopaka, ktry ma zaraz wrci z pracy, normalnie si rozryczaam. Nie mogam si w ogle
a a do samego dworca Wutzkyallee, gdzie wysiadaam.
W szkole cay czas marzyam, e jestem z Detlefem gdzie daleko. Kiedy po poudniu spotkaa
si z nim na dworcu, opowiedziaam mu o tym. Powiedzia, e ma w Kanadzie wujka i ciotk.
e mieszkaj nad wielkim jeziorem, a naokoo same pola i lasy, i, e na pewno by si zgod
zili nas przyj. Powiedzia, e musz tylko jeszcze skoczy szko, bo to zawsze lepiej.
dzie pierwszy, poszuka sobie pracy, tam nie ma z tym kopotw, i zanim do niego doja
d, to zdy do tego czasu kupi albo wynaj drewniany dom dla nas obojga.
Powiedziaam, e jedno, co musz, to rzeczywicie skoczy szko, i, e mi teraz jakby tro
j idzie. Zrezygnuj na przyszo z gupich odywek, bd si skupia na lekcjach, eby dos
ectwo ukoczenia.
Detlef poszed z jakim klientem, ja jeszcze czekaam. Nagle stano za mn jakich dwch f
i zapytali: - Co ty tu robisz? - Od razu wiedziaam, e to tajniaki. Nigdy mnie jesz
cze dotd nie przymknli i nie baam si gliniarzy, bo jak na razie, zostawiali mnie w s
pokoju. W kocu to ju, z przerwami, bdzie par miesicy, jak zaczam azi na zarobek na
c Zoo, podobnie jak inne dziewczyny w moim wieku. A patrole krciy si tam codziennie
. Tyle, e oni filowali na kasztanw, co przewozili z Berlina Wschodniego butelk wdki
czy karton papierosw. Urzdzali na nich regularne polowania.
Spokojnie odpowiedziaam tajniakom: - Czekam na chopaka.
Jeden z nich zapyta: - Co, puszczasz si?
Ja na to: - Co pan, skd panu to przyszo do gowy. Czy ja wygldam na tak?
Zapytali o wiek i odpowiedziaam, czternacie. Chcieli zobaczy mj dowd, chocia dowd do
je si dopiero, jak czowiek ma szesnacie lat. Nie omieszkaam ich o tym pouczy.
Ten, ktry cigle pyta, powiedzia wtedy: - Poka t plastikow torb. Najpierw wycign
ta, po co mi ona potrzebna.
- Do jedzenia jogurtu - odpowiedziaam.
Ale potem wycign papier toaletowy z zawinit w niego strzykawk i kazali mi pj ze so
li mnie na komisariat dworcowy. Nie baam si. Wiedziaam, e czternastolatki nie mog zap
akowa do kicia. Byam tylko wcieka na tych tajniakw.
Zamknli mnie do celi, zaraz obok biurka tego gwnego gliniarza. Byam tak jako pewna si
ebie, e nawet nie prbowaam pozby si hery, ktr miaam w kieszonce dinsw. Po prostu
ot tak wyrzuci dziaki. Przysza jaka policjantka. Musiaam si rozebra, nawet z bluzki
ajtek, i zanim znalaza her w moich dinsach, zdya mi zajrze w kad dziur. Jeden z g
wystuka to wszystko strasznie obszernie na caej stronie papieru maszynowego. Kopia
protokou posza do grubego segregatora. Czyli byam ju teraz zarejestrowan narkomank.
rzestaam by ciemn liczb. Gliniarze byli waciwie cakiem mili. Tyle, e kady z nich

ila to samo: - Dziewczyno, co ty wyprawiasz? Masz dopiero czternacie lat, taka adn
a, taka moda i prawie trup.
Musiaam im poda telefon do mamy do pracy i jeden poszed zaraz zadzwoni.
Mama przysza gdzie o wp do szstej, zaraz po pracy, kompletnie spita, i normalnie zacz
owanie rozmawia z tymi gliniarzami, ktrzy i tak gadali tylko, eby gada. W kocu powied
iaa: - Tak, tak, te dzieci. Nie mam ju pojcia, co z ni robi. Przecie nawet przeprowad
iam z ni odwyk. Ale ona wcale nie chce przesta.
To ju byo dla mnie dno. ja nie chc przesta. Przecie ona nie ma bladego pojcia o mnie
mojej sprawie z heroin. Oczywicie, e chc przesta. Ale niech mi moe powie, jak. Po wy
iu zacza mnie wypytywa. Gdzie znowu byam. Powiedziaam: - Przecie normalnie, na dworcu
Ona: - Nie powinna tam chodzi.
Ja - Czekaam na Detlefa. Tyle to mi chyba jeszcze wolno.
Mama stwierdzia, e nie powinnam si spotyka z tym bezrobotnym, nieprzystosowanym azg
tem jeszcze zapytaa: - Czy ty si aby nie puszczasz?
Rozdaram si na ni: - Co ty, zgupiaa? Sprbuj jeszcze raz co takiego powiedzie. Czem
i miaa puszcza, moesz mi to powiedzie? Uwaasz, e jestem dziwk, tak?
Na to ju nic nie powiedziaa. Zaczam si ju naprawd obawia o swoj wolno. Zlkam s
u mamy. Pomylaam, e ona te ju spisaa mnie na straty, poddaa si, ju mi nie pomoe.
powiedziaam sobie: co ona ci moe pomc tymi gadkami w rodzaju nie chod wicej na dworz
c, nie spotykaj si z tym azg Detlefem.
Musiaam i z mam do domu, a nie miaam dziaki na jutro. Rano mama wycigna mnie z
mi w twarz: - Dziecko, jakie ty masz oczy. Zupenie bez wyrazu. Widz w nich tylko s
trach i rozpacz.
Kiedy mama posza do pracy, popatrzyam w lustro. Po raz pierwszy przyjrzaam si swoim
oczom na godzie. Zostay prawie same renice. Cakiem czarne i cakiem otpiae. Rzeczywi
ompletnie bez wyrazu. Zrobio mi si gorco. Umyam twarz. Zaczam marzn, wic wlazam d
gorc wod. Potem nie miaam odwagi wyj, bo w azience byo dla mnie o wiele za zimno.
as dolewaam gorcej wody. Musiaam jako przeczeka do poudnia. Bo przed poudniem nie by
ans, ebym podapaa na dworcu jakiego klienta albo znalaza kogo, kto by mi odpali troc
ry. Przed poudniem nikt nic nie mia. Teraz w ogle trudno byo znale kogo, kto by chci
podzieli. Axel i Bernd niesamowicie si szczypali z kad odrobink. Sami potrzebowali ka
ej wiartki, bo z trudem udawao im si zarobi na tyle, ile musieli mie. Nawet Detlef zr
obi si ya, jeli idzie o her. A reszta ludzi, kady by wola wyrzuci, ni si z kim
Kiedy febra zacza si robi coraz gorsza, zmusiam si do wyjcia z wanny, eby poszuka
jakiej forsy. Duy pokj zawsze by teraz zamknity na klucz. Wymyli to Klaus, facet moj
mamy, bo twierdzi, e mu niszcz pyty. Ale ja ju dawno si nauczyam otwiera te drzwi k
m drutu. W duym pokoju nie byo ani grosza. Przypomniaam sobie wtedy o puszce po piw
ie na lodwce. Mama wrzucaa do niej nowe piciomarkwki.
Trzymaam cik puszk w rce, draam, bo byam na febrze, ale te i troch dlatego, e m
ra wasn matk. To bya rzecz, ktrej autentycznie jeszcze dotd nie zrobiam. Uwaaam
a absolutne dno. Tym si jeszcze rniam od innych narkomanw. Na przykad Bernd, przyjaci
l Detlefa, bez przerwy co wynosi z mieszkania rodzicw. Telewizor, ekspres do kawy,
elektryczny n do chleba, autentycznie wszystko, co dao si spuci za par marek na her
dotd, opyliam tylko wszystko, co miaam z biuterii, i prawie wszystkie pyty.
Wysypaam te piciomarkwki z puszki. Akurat niedawno cena wiartki na rynku spada o pitk
z czterdziestu na trzydzieci pi marek. Czyli, e musiaam mie siedem pitek. Obliczyam
iewa od klienta bior najczciej czterdzieci, to mi zawsze ta pitka zostanie. Czyli spo
ojnie mog codziennie dorzuca do puszki jedn piciomarkwk. i ju za tydzie dugu nie b
mama pewnie w ogle nic nie zauway. Pojechaam wic z siedmioma pitkami na rynek, ktry p
zed poudniem by pod stowk politechniki, kupiam dziak i ju kompletnie na godzie w
e na miejscu, w ubikacji.
Mama co wieczr kontrolowaa mi teraz rce, eby zobaczy, czy nie ma wieych ladw. Zacz
dowa w do. Zawsze w to samo miejsce. Zrobi mi si strup. Mamie mwiam, e si skaleczy
i si goi. Kiedy tam mama znalaza jednak wiey lad. Powiedziaam: - No, zgadza si. Tyl
isiaj, wyjtkowo. Robi to tylko wyjtkowo, wtedy nie jest szkodliwe.
Mama porzdnie mnie wtedy spraa. Nie broniam si. Nawet nie za bardzo si wtedy przejam
tak traktowaa mnie ju jak ostatni szmat i przy byle okazji mieszaa mnie z botem. Ins
ynktownie robia to, co trzeba. Bo narkoman musi dokadnie wiedzie, e jest absolutnym
zerem i szmat, dopiero wtedy moe powanie sprbowa co zmieni. Wtedy albo ze sob kocz
wykorzystuje t drobn szans wyjcia z naogu. Ale wtedy nie miaam jeszcze o tym wszystki

pojcia.
Mama liczya jeszcze na jedn spraw. Na ferie wiosenne miaam pojecha do babci na wie, d
Hesji. Miaam tam zosta pene cztery tygodnie albo ewentualnie duej. Nie wiedziaam, cz
si cieszy, czy ba si rozki z Detlefem i nieuniknionego odwyku. Waciwie robiam ju
, co mi kazali. Jedyne, co wymusiam, to to, eby na ostatni noc Detlef mg by u mnie.
Tej ostatniej nocy przed wyjazdem znowu zaczam sobie robi jakie nadzieje. Jak skoczyl
imy si kocha, powiedziaam do Detlefa: - Suchaj, waciwie jak dotd wszystko robilimy
Przez te cztery tygodnie chciaabym autentycznie zrobi odwyk. Nigdy ju nie bd miaa ta
iej szansy. Chciaabym, eby ty te przesta bra. Jak wrc, oboje bdziemy po odwyku i z
y nowe ycie.
Detlef powiedzia, e oczywicie, jasne, e skoczy z paniem. Znalaz nawet dojcie do val
. Zaraz zacanie szuka pracy i ju jutro albo pojutrze skoczy z chodzeniem na zarobek
.
Nastpnego dnia rano, przed startem w nowe ycie u babci, wadowaam sobie jeszcze szcze
glnie potn dziak. Kiedy znalazam si na wsi, nie byam jeszcze tak cakiem na godzi
si w tej idylli chopskiej kuchni jak obce ciao. Wszystko mnie wkurzao. Wkurzao mnie,
e mj may kuzynek chcia koniecznie do mnie na kolana, chocia strasznie lubiam si z n
bawi, jak by jeszcze niemowlakiem. Wkurza mnie stary sracz bez spuszczanej wody, ktr
y jeszcze ostatnim razem wydawa mi si taki romantyczny.
Nastpnego dnia zaczy si klasyczne objawy odstawieniowe. Wymknam si z domu i poszam
su. Wkurza mnie wiergot ptakw, przestraszyam si jakiego krlika. Wdrapaam si na amb
potrafiam nawet zapali papierosa. Chciaam tam umrze. W kocu wrciam jako do domu i p
do ka. Babci powiedziaam, e mam gryp, czy co w tym rodzaju. Bya zatroskana, ale nie
ardzo zaniepokoi j mj aosny stan.
Nad moim kiem wisia plakat. Bya na nim rka kociotrupa ze strzykawk. Pod spodem byo
ne: Taki jest koniec. Zaczto si od ciekawoci. Moja kuzynka twierdzia, e dostaa ten pl
kat w szkole. Nie miaam pojcia, e mama powiedziaa babci, e jestem narkomank. Gapiam
a strzykawk. Na sam strzykawk. Napisu i tej rki kociotrupa nie widziaam. Wyobraaam
, e w tej strzykawce jest wiartka bezbdnej, czyciutkiej hery. Strzykawka normalnie wy
zia do mnie z plakatu. Godzinami gapiam si na ten kurewski plakat i mylaam, e dostan
joba.
Kuzynka prawie cay czas bya w pokoju i zachowywaa si tak, jakby w ogle nie widziaa, c
si ze mn dzieje. Bez przerwy puszczaa kasety z jak gwnian muzyk i pewnie jej si w
mnie tym jako zajmie. Jak si tak teraz na to patrzy, to nawet wzruszajce, jak mi s
i wtedy starali dogodzi.
Pierwszy dzie odtrucia cign si w nieskoczono. W ktrym momencie si zdrzemnam i
taki, ktrego autentycznie spotykaam w Berlinie. By ju taki poharatany od cigego ado
ia, e wszdzie mia otwarte rany. Normalnie gni na ywca. Stopy mia czarne, martwica. Le
wie chodzi. mierdzia na dwa metry tak, e nie dao si wytrzyma. Jak mu kto mwi, eb
do szpitala, szczerzy zby jak trupia czaszka. Ten to ju autentycznie czeka tylko na m
ier. O nim wanie mylaam, kiedy patrzyam na t strzykawk albo prawie traciam przytom
Wszystko byo jak za pierwszym razem: z potem, smrodem i rzyganiem.
Nastpnego dnia rano nie wydoliam, zwlokam si do budki telefonicznej i zadzwoniam do m
amy. Wyam i smarkaam w suchawk i bagaam, eby mama pozwolia mi ju wrci do Berlina
Mama bya kompletnie niewzruszona. Powiedziaa: - O, czyby znowu nie za dobrze si czua?
Przecie podobno braa narkotyki tylko wyjtkowo, od czasu do czasu. W takim razie nie
powinno by tak najgorzej.
W kocu zaczam ju tylko baga, eby mi przysaa ekspresem proszki nasenne. Wiedziaam,
iszym miasteczku jest rynek narkotykw. Wyniuchaam w czasie ostatniego pobytu. Ale n
ie miaam si, eby tam pojecha. Zreszt, przecie nikogo z tamtych nie znaam. Jak narkom
urywa si ze swojego rodowiska, to jest kompletnie bezbronny i samotny.
Na szczcie febra znowu trwaa tylko cztery dni. Kiedy wszystko mino, czuam si tylko p
a i wypompowana. Ju nawet nie byo tego miego poczucia, e wylaza ze mnie caa trucizna.
Znowu miaam wstrt do Berlina, ale na tej wsi te ju nie czuam si jak u siebie. Pomyla
po prostu nigdzie nie ma ju dla mnie miejsca, i staraam si ju dalej nie zastanawia.
eby si otpi, miaam tylko proszki nasenne, ktre mama przysaa mi o wiele za pno, i
we, ktrego byo peno u babci w piwnicy. Nagle zrobiam si strasznie arta. Zaczynaam ra
od czterech albo piciu buek, a do popoudnia zdyam zawsze wtranoli dwanacie do pit
tkw chrupkiego pieczywa z marmolad. W nocy szam do ogromnego regau ze sojami liwek, b
zoskwi i truskawek. Na to wszystko nakadaam sobie jeszcze kup bitej mietany, i tak ni

e mogam zasn do drugiej - trzeciej nad ranem.


W cakiem krtkim czasie przytyam dziesi kilo. Wszyscy tam si cieszyli, e mi si brzuc
ewa ze spodni, a tyek robi coraz grubszy. Tylko rce i nogi zostay takie cienkie, ja
k przedtem. Byo mi kompletnie wszystko jedno. Po prostu miaam teraz gd arcia. Ju nied
o przestaam wazi w swoje obcise dinsy. Wtedy dostaam od kuzynki porozcigane spodnie
ratk. Po raz ostatni miaam takie na sobie jako jedenastolatka. Nie robio mi to adnej
rnicy. Stopniowo znowu zaczam si dopasowywa do tych dzieciakw ze wsi. Ale nie trakt
m tego serio. To by dla mnie trip, pikny film, ktry niedugo znowu musi si skoczy.
Nie rozmawiaam z nikim o narkotykach i wkrtce przestaam nawet o nich myle. Nie chciaa
sobie psu tego piknego filmu. Tylko raz, kiedy, zaraz jak si skoczya febra, napisaa
o Detlefa list i wsadziam do koperty dwadziecia marek, za ktre mia mi przysa hery. Na
isaam tak do Detlefa, ktremu powiedziaam, e ma przesta pa. Listu jednak potem nie wy
bo sobie wykombinowaam, e Detlef i tak mi nic nie przyle, tylko sam przepa te dwie
dychy.
Razem z kuzynk zwiedzaymy, co byo do zwiedzenia w okolicy, prawie codziennie jedziam
onno. Razem z innymi dzieciakami chodzilimy do kamienioomw, ktre kiedy tam naleay do
jego dziadka. Dziadek zdy przechla te kamienioomy, zanim sam zapi si na mier. Mama
mie nie najatwiejsze dziecistwo.
Babcia opowiadaa, e gdzie tam w kamienioomach musz by takie, elazne drzwi, za ktrym
are dokumenty naszej rodziny. Prawie co wieczr szukalimy tych drzwi. Czasem robotn
icy zapominali wyj kluczyki z koparki. Wtedy jedzilimy sobie kopark po kamienioomach.
Znowu zaczam si cakiem niele rozumie z t moj kuzynk, ktra bya prawie w moim wiek
m jej o swojej mioci do Detlefa, jakby to bya zwyka romantyczna historia o nastolatk
ach. Powiedziaam jej, e ju sypiamy ze sob, i ona uznaa, e to absolutnie w porzdku.
Opowiedziaa mi potem, e na lato zawsze przyjeda do nich z namiotem taki chopak z Duss
eldorfu, ktry jej si nawet cakiem podoba. Kiedy tam prbowa si nawet do niej przystaw
ale si nie zgodzia. Czy to nie byo gupio z jej strony?
Powiedziaam, e nie, e to absolutnie w porzdku, e mu si nie podoya. Powinna moim zd
oczeka na tego, z ktrym bdzie chciaa chodzi na serio. Moja kuzynka i wszyscy jej kole
dzy i koleanki ze wszystkimi problemami przyazili do mnie. Czuam si normalnie jak ta
ka ciocia od radzenia. No i mwiam, co i jak maj robi, eby si przede wszystkim tak bar
zo nie przejmowali. Wszystkie te ich problemy byy dla mnie dziecinne. Ale potrafia
m sucha i na wszystko miaam jak rad. Byam niesamowicie dobra, jeli szo o problemy
Tylko z wasnymi nie umiaam sobie poradzi.
Ktrego wieczora zadzwoni Detlef. Ucieszyam si jak nie wiem. Powiedzia, e wanie jes
enta i dlatego mg zadzwoni. Rozmawialimy niesamowicie dugo, bo ten klient mia gest. O
owiedziaam mu, jak miaam potworn febr. e tym razem o mao nie dostaam wira. On odpo
e jeszcze nie przesta pa. i, e to rzeczywicie kurewstwo z jego strony. Ja na to, e
asznie si ciesz, e go niedugo zobacz. Zapytaam, czy by do mnie nie skrobn jakiego
tak jak obieca. Detlef powiedzia, e na razie to nie ma za bardzo nastroju. Ale zadz
woni do mnie, jak znowu bdzie u tego klienta.
Po tej rozmowie telefonicznej znowu miaam pewno, e tak waciwie to jestemy ju z Detl
jak maestwo. Nie moemy bez siebie, obojtne co si z nim wyprawia. Wieczorami w ku n
e zawsze przeznaczaam par minut tylko i wycznie na mylenie o Detlefie. To byo co jak
cierz, i liczyam dni, kiedy wreszcie znowu z nim bd.
Babcia regularnie dawaa mi troch pienidzy. Oszczdzaam z, elazn wytrwaoci. Waciw
wiedziaam dlaczego. Oszczdzanie nigdy nie byo moj mocn stron. Ale jak uzbieraam czte
ieci marek, to ju wiedziaam dlaczego. Byam naprawd dumna z tych czterech dych i schow
aam je. Czterdzieci marek-magiczna liczba. Czterdzieci marek kosztowaa zazwyczaj dzi
aka. Dlatego braam przewanie tyle od klienta.
Kiedy to sobie w kocu wyranie uwiadomiam, powiedziaam do siebie: No nie, to kompletny
zajob, eby ju tutaj zbiera na pierwszego kopa. Wziam i kupiam sobie za dwadziecia m
k trykotowy podkoszulek, eby raz na zawsze uwolni si od tej pieroskiej liczby czterd
zieci. Bo przecie przyjechaam tu waciwie po to, eby ju nigdy wicej nie adowa.
Kiedy te cztery tygodnie dobiegy koca, zadzwonia mama i zapytaa, czy nie chc zosta d
Bez zastanowienia powiedziaam, e nie. Moe jakby zapytaa, chcesz tam zosta na stae, t
bym si zastanawiaa. Ale tak to przecie od pocztku by dla mnie tylko trip, z koszmarem
na pocztku, potem niesamowicie agodny i pikny. Byam nastawiona, e po czterech tygodn
iach si skoczy. Chciaam wrci do Detlefa, ktry by ju dla mnie prawie jak m.
W dniu wyjazdu na pocztek przebraam si. Babcia i kuzynka daremnie usioway mnie namwi

ym zostaa w tych spodniach, ktre byy ju na mnie w sam raz. Wcisnam si w swoje wskie
. Szwy trzeszczay, rozporek mimo najszczerszych chci nie da si zapi. Zaoyam swoj
marynark i buty na najwyszych obcasach. Zanim wyjechaam od babci, znowu byam ubrana
jak normalna punka. Z rozpitym rozporkiem wrciam do Berlina.
Zaraz nastpnego dnia poszam po poudniu na dworzec Zoo. Detlef z Berndem byli na mie
jscu. Brakowao Axela, trzeciego z naszej paczki. Pomylaam, e pewnie akurat poszed gdz
ie z klientem.
Powitanie z chopakami byo wspaniae. Widziaam, e naprawd diabelnie si ciesz z mojego
otu. Oczywicie najbardziej Detlef. Powiedziaam do niego: - No jak, stary, robisz wan
ie grzeczniutko odwyk, masz wspania prac? - Rozemielimy si wszyscy troje. Zapytaam:
o tam u Axela?
Chopaki popatrzyli tak jako dziwnie, a po chwili Detlef powiedzia: - To ty jeszcze
nie wiesz, e Axel nie yje?
Normalnie jakby mnie trzepno. Nie mogam zapa oddechu. Powiedziaam jeszcze: - Nie rbc
sobie jaj. - Ale ju wiedziaam, e to prawda.
Czyli teraz Axel. Axel, u ktrego w mieszkaniu spdziam przez ostatnie miesice wikszo
ch nocy z Detlefem. Ktry w tej cuchncej narkomaskiej norze za kadym razem dawa mi wie
k pociel. Ktremu zawsze przynosiam tuczyka i ktry zawsze przygotowywa dla mnie jogur
Jedyny, do ktrego mogam przyj ze wszystkimi problemami, jak si czasem poprztykaam z D
tlefem. Jedyny, przy ktrym zawsze mogam si wypaka. Bo przynajmniej w obrbie naszej pa
zki nigdy nie by agresywny ani przykry. Zapytaam: - Jak to si stao?
Detlef powiedzia: - Znaleli go w jakim szalecie z ig w yle. - Dla nich obu mier Axe
zupenie jak zeszoroczny nieg. Miaam wraenie, e nawet jest im jako nieprzyjemnie o t
mwi.
Cay czas mylaam o tym idiotycznym tuczyku, ktrego dla niego kupowaam, i, e ju nigdy
bd tego robi. Nagle skojarzyam, e moe Detlef nie ma ju przez to gdzie spa. Zapytaa
eszkacie jeszcze w jego mieszkaniu?
Detlef odpowiedzia: - Jego matka ju zlikwidowaa to mieszkanie. Mieszkam teraz u jed
nego klienta.
Powiedziaam: - Kurwa, niech to szlag. - Mylaam w tym momencie, e Detlef ju na dobre p
uci mnie dla swoich klientw. To, e mieszka u jakiego klienta, trzepno mnie prawie t
mo, jak mier Axela.
Detlef powiedzia: - Ten facet jest cakiem w porzdku. Jest jeszcze mody, dwadziecia pa
r lat i ani ladu brzucha. Ju mu o tobie mwiem. Moesz te tam spa.
Pojechalimy na rynek, bo Detlef chcia kupi hery. Spotkalimy po drodze paru znajomkw
a kadym razem mwiam: - Kurewska sprawa z tym Axelem. - Ale aden z nich nie podj gadki
No to powiedziaam jeszcze par razy sama do siebie: - Kurewska sprawa z tym Axelem
.
Potem poszlimy do szaletu przy Bulowbogen. Detlef chcia od razu wadowa. Poszam z nim
dla towarzystwa. Czekaam, eby mi zaproponowa cz swojej dziaki. Moe dlatego, e chci
y powiedzie nie, eby mu pokaza, jaka jestem silna i, e potrafi. Ale Detlef nic mi nie
zaproponowa. Ta sprawa z Axelem tak we mnie cigle siedziaa, e mylaam, e tego nie wy
ymam. Jak Detlef podgotowywa dziak, zapaa mnie straszna chcica na kopa Pomylaam sobi
taka maciupeka dziaeczka wcale mnie nie uzaleni, a przynajmniej wywietrzeje mi ze b
a ta sprawa z Axelem i z tym facetem, u ktrego pi Detlef. Zapytaam Detlefa, czyby m
i nie da troch.
Detlef powiedzia: - Dziewczyno, co ty, znowu chcesz pa? Wydawao mi si, e z tym skocz
Ja na to: - Jasne, stary, przecie skoczyam. Kto jak kto, ale ty sam wiesz najlepiej
, jak to diabelnie atwo z tym skoczy. Przecie sam skoczye jak cholera, kiedy ja wyje
m i nie paam ani tyle. Wic wiesz, powanie, po tym caym syfie, jaki si tu na mnie zwal
musz dosta troch hery.
Detlef: - Pewnie, e przesta to nic trudnego. W kadej chwili sam to mog zrobi. Tyle, e
mi si jeszcze nie chce. Ale wiesz, eby znowu w to nie wsika.
Jeszcze w czasie tej gadki wadowa sobie w kana i zostawi w strzykawce troch dla mnie.
Poniewa tak dugo kompletnie nic nie braam, ta odrobinka starczya, eby mnie troch nab
zowa i, ebym prawie zapomniaa o Axelu.
Tym razem o wiele szybciej si uzaleniam ni poprzednio. Mama nie miaa o niczym pojcia.
Cieszya si, e jestem taka tuciutka, bo faktycznie dugo nie zrzucaam wagi.
eby by z Detlefem, musiaam teraz czsto chodzi do Rolfa, tego jego klienta. Bo nigdzie
nie mielimy ju wsplnego ka. Od pocztku nie lubiam tego Rolfa. By w Detlefie kompl

akochany. No i oczywicie zazdrosny o mnie. Kiedy kciam si z Detlefem, by cay szczl


tawa po jego stronie. Wtedy normalnie dostawaam kurwicy. Detlef traktowa Rolfa jak
jak kompletnie uleg on czy dziewczyn. Wysya go do sklepu, kaza mu gotowa i zmywa
wpieniao, bo sama bym dla niego chtnie robia zakupy i gotowaa.
Powiedziaam Detlefowi: - Suchaj, nasza trjka po prostu do siebie nie pasuje. - Ale
Detlef stwierdzi, e nie miaby gdzie spa. i, e Rolf tak waciwie jest cakiem w porzd
adym razie nie zna drugiego klienta, ktry by si tak mao czepia, jak Rolf.
Detlef mg robi z Rolfem, co mu si podobao. Wrzeszcza na niego i mwi: - Ciesz si,
ciebie mieszkam. - Detlef szed z nim do ka tylko wtedy, jak gwatownie potrzebowa for
y. Nasze stao w tym samym pokoju co Rolfa. Kiedy kochalimy si ze sob, Rolf oglda tele
izj albo po prostu si odwraca. By kompletnym pedaem i nie chcia patrze, jak kocham s
Detlefem. W tym czasie wszyscy troje bylimy ju zdrowo porypani.
Bez przerwy si baam, e przez to wszystko Detlef sam zostanie pedaem. Jednej nocy to
nawet mylaam, e ju koniec. Detlef musia i z Rolfem do ka, bo nie mia forsy. Ja l
. Detlef zgasi wiato. Zawsze tak robi, kiedy musia zaspokoi Rolfa. Caa sprawa trwaa
odejrzanie dugo. i wydawao mi si, e sysz pojkiwanie Detlefa. Wstaam i zapaliam wi
yli schowani pod kocem. Wydawao mi si, e obrabiaj si nawzajem. A to byo zamanie moje
mowy z Detlefem, jeli pozwala si dotyka. Niesamowicie mnie to zabulgotao. Byam taka z
e nie potrafiam powiedzie, eby moe Detlef wreszcie ju do mnie przyszed. Zamiast teg
owiedziaam - Ale radocha, co? - Detlef w ogle si nie odezwa, ale Rolf si wpieni. Zgas
iec. Detlef zosta na ca noc z Rolfem. A ja pakaam w poduszk. Szlochaam po cichu, bo
chciaam, eby oni syszeli, jak mnie to wzio. Nastpnego dnia byam taka za i smutna,
e si zastanawiaam, czy nie zostawi Detlefa. Nie zdawalimy sobie w peni sprawy, jak ba
rdzo heroina zdya ju opanowa same podstawy naszej mioci.
W kadym razie uwiadomiam sobie bardzo wyranie, e dopki pamy, Detlef nie jest tylko m
musz go dzieli z jego klientami, zwaszcza z Rolfem. Nie inaczej byo ze mn. Znowu musi
aam codziennie azi na dworzec Zoo, a, e najczciej czas mnie nagli, to ju nie mogam
zebiera w klientach i nie zawsze udao mi si przepchn swoje warunki.
eby nie bywa tak czsto u tego Rolfa, znowu zaczam wicej czasu spdza z reszt ludzi
i, przede wszystkim ze Stell i Babsi. Ale z nimi te coraz trudniej byo si dogada. Kad
chcia godzinami mwi tylko o sobie, a, eby chocia dwie minutki posucha, to nie. Stel
ja chciaymy na przykad opowiedzie, jak to wyrolowa nas jaki handlarz i zamiast hery w
isn nam mk, a Babsi dziamgaa o znaczeniu mylnika na jakim szyldzie. Wtedy obie dary
a ni: - Stul mord!- Potem ja i Stell zaczynaymy mwi jedna przez drug i darymy si
bo kada z nas chciaa sama opowiedzie t histori. Prawie kada prba rozmowy koczya s
czy pniej tym stul mord. Kada z nas gwatownie potrzebowaa kogo, kto by sucha. Al
ogo w naszej paczce ju nie dao si znale. Po prostu nie byo prawdziwego zrozumienia.
suchaczy mona byo jeszcze liczy tylko wtedy, jak si opowiadao o przeyciach z gliniar
i. Wtedy wszyscy bylimy zgodnie przeciwko glinom. W tych sprawach zreszt byam najle
psza. Na pocztku lata 1977 capnli mnie ju bd co bd trzeci raz.
To byo na dworcu metra Kurfrstendamm. Wanie wrcilimy od klienta. Musielimy tylko ods
i przy nim numerek - za 150 marek. Dlatego bylimy cali szczliwi, kade z nas miao w ki
szeni wiartk hery i w dodatku kup forsy ekstra. Pierwsza zobaczyam, e na peron wysypu
je si kupa tajniakw. Obawa. Wanie wjedaa kolejka i kompletnie spanikowana zaczam
peronu. Detlef, dokumentnie w tym momencie skoowany, polecia za mn. Kiedy wpadam do
wagonu przy kocu pocigu, potrciam jakiego zgreda. A on do mnie - Co robisz, trupie. Autentycznie tak powiedzia. Przez te wszystkie artykuy w gazetach wszyscy ju od da
wna wiedzieli, co si wyprawia na dworcu Kurfrstendamm. Kotuny z kolejki od razu pok
apoway, e to obawa na narkomanw.
Detlef przylecia za mn, a za nim oczywicie dwch cywilnych gliniarzy. W kocu zachowywa
limy si wystarczajco podejrzanie. Gliny waciwie wcale nie musiay za nami gania. Bo j
cze zanim do nas dolecieli, rzuciy si na nas babsztyle i zgredy z wagonu, zapay nas
za achy i zaczy si histerycznie wydziera: - Tu s, tu s! Policja! - Poczuam si jak
jta spod prawa z westernu, ktra zaraz zadynda na najbliszym drzewie.
Wczepiam si w Detlefa. Kiedy znaleli si przy nas gliniarze, jeden powiedzia. - Nie ma
co si zgrywa na Romea i Juli. Idziemy, idziemy.
Zapakowali nas do volkswagena-busa i zabrali na komisariat.
Gliniarze byli dla mnie bardzo nieprzyjemni, ale nic ode mnie nie chcieli. Powie
dzieli mi tylko, e przyskrzyniaj mnie ju po raz trzeci i, e mam u nich osobny segreg
ator akt Jeden wystuka na maszynie protok i musiaam podpisa. Nawet ju nie zawiadamial

mojej mamy. Byam dla nich jednym z wielu beznadziejnych przypadkw, o ktrych trzeba
bdzie jeszcze napisa par protokow, zanim postawi przy moim nazwisku krzyyk
Detlefa wypucili razem ze mn po niecaej godzinie. Poniewa odebrali nam towar, trzeba
byo i na rynek i kupi nowe dwie wiartki. Na szczcie mielimy przecie fors.
Tajniacy z dworca Zoo znali mnie po pewnym czasie waciwie wszyscy i zostawiali mni
e w spokoju. Jeden z nich by nawet cakiem fajny. Taki mody, z poudniowoniemieckim ak
centem. Kiedy zaszed mnie z tyu i nagle podetkn znaczek pod nos. Mylaam, e si zesr
trachu. Ale on si rozemia i zapyta, czy czekam na klientw. Jak zwykle udawaam naiwn:
Skd, a wygldam na tak?
Ale on wiedzia lepiej. Nawet nie chcia zajrze do mojej plastikowej torby. Powiedzia
tylko: - Na par dni przesta si tu krci. Inaczej bd ci musia przymkn. - Moe zres
ylko za leniwy, eby mnie cign na komisariat. Ci z komisariatu te mieli dosy pisania c
le tych samych raportw o czternastoletnim ptrupie.
Po tym, jak mnie i Detlefa zwinli na dworcu Kurfrstendamm, musielimy kupi towar u ja
kiego obcego handlarza, bo naszego nie moglimy ju znale. Poszlimy do szaletu przy Win
erfeldplatz, eby sobie wadowa. Szalet by kompletnie zdewastowany. Nawet wody w krana
ch nie byo.
Wypukaam strzykawk w cuchncym sraczu. Czsto tak robiam, bo w niektrych szaletach by
uy ruch, eby puka sprzt na widoku, w umywalce.
Ta hera od obcego handlarza jako mnie dziwnie trzepna. Padam na pysk w ten syf przy
sraczu. Wprawdzie zaraz si podniosam, ale w dalszym cigu byam kompletnie otumaniona.
Po raz pierwszy od duszego czasu poszlimy do Soundu. Detlef poszed poszale na parki
a ja stanam koo automatu z sokiem pomaraczowym. U gry bya w nim taka dziurka. Opara
i o automat, wsadziam przez t dziurk dwie poczone somki i piam nie pacc ani fenig
pewnej chwili nie musiaam lecie do kibla, eby si wyrzyga.
Jak wrciam, przyczepi si do mnie jeden z facetw z obsugi. Powiedzia, e jestem jedn
pierdolonych punek i, e mam z nim pj. Chwyci mnie za rami i si cign przez ca
od magazynku, gdzie skadowali skrzynki z napojami. Zobaczyam wysoki barowy stoek.
Od razu wiedziaam, co zaraz bdzie. Czsto w kadym razie o tym syszaam. e punw i inn
zi, ktrych chc si pozby z dyskoteki, rozbieraj do goa i przywizuj do barowego stok
m tuk ich pejczem albo czym popadnie. Syszaam o paru, ktrzy po takim zabiegu w magazy
nku z napojami w Soundzie cae tygodnie przeleeli w szpitalu z urazem czaszki i poaman
ymi gnatami. Tak mikli, e nawet nie sypali na policji. Ci z obsugi robili to nie ty
lko z sadyzmu, chcieli, eby w Soundzie nie byo punw, bo przecie wadze bez przerwy g
im zamkniciem tej budy. punki, ktre spay z tymi z Soundu, nigdy nie miay adnych zgr
Ten Sound to bya kompletnie mierdzca sprawa, fedyby rodzice wiedzieli, co jest tak na
prawd grane w najnowoczeniejszej dyskotece Europy, toby chyba nigdy tam nie pucili sw
oich dzieci. Bez przerwy odchodzi handel prochami, alfonsy przygadyway sobie nasto
latki, a ci z obsugi dyskoteki nawet nie prbowali przeszkadza.
No wic stanam przy tych otwartych drzwiach magazynu i wpadam w kompletn panik. Nie wi
domo skd wziam jeszcze tyle siy, e wyrwaam si temu facetowi i jak szalona pognaam d
ia. Zanim mnie znw dorwa, zdyam wylecie na ulic. Chwyci mnie i z caej siy pchn
. Nawet nie czuam siniakw. Ogarn mnie tylko nagle paniczny strach o Detlefa. Wiedzie
li przecie, e zawsze jestemy razem. A nie widziaam go od czasu, jak kompletnie napany
poszed na parkiet.
Poleciaam do budki i zadzwoniam na policj. Powiedziaam glinom, e wanie katuj w Sou
jego chopaka. Gliniarze wygldali na zachwyconych t wiadomoci. Ju po paru minutach prz
jechaa ich pena buda. Chcieli mie wreszcie dowody przeciwko Soundowi, eby mc zamkn
n. Co najmniej dwunastu gliniarzy przekopao Sound w poszukiwaniu Detlefa. Ale kamie w
wod. Wpadam wtedy na pomys, eby zadzwoni do Rolfa. Detlef ju lea w ku.
Gliniarze powiedzieli: - Pewnie jeste napana. Nie prbuj z nami wicej takich numerw. Jechaam do domu i powanie zaczam si zastanawia, czy naprawd nie dostaj powoli wir
ch prochw.
Jedyn konsekwencj moich licznych zatrzyma byo wezwanie na policj kryminaln. Miaam si
wi nastpnego dnia po poudniu w komendzie przy Gothaer Strasse, pokj 314. Numeru tego
pokoju nigdy nie zapomn, bo potem czsto tam chodziam.
Ze szkoy poszam najpierw do domu, eby sobie jeszcze wadowa porzdn dziak. Pomylaa
ak bd napana, to mi gliny bd mogy naskoczy. Ale nie miaam ju cytryny, a towar wygl
y zanieczyszczony. W tym czasie by ju zreszt coraz bardziej zanieczyszczony. Proszek
przechodzi z rk do rk, od rekinw przez rednich handlarzy do drobnych dostawcw i kad

o tam dosypywa, eby wicej z tego interesu wycign.


Jako musiaam rozpuci ten kompletnie zanieczyszczony towar. Wziam po prostu ocet, bo t
m przecie te jest kwas. Wlaam troch octu z butelki na yk, na ktrej bya ju hera. T
mi si chlapno, wic musiaam wadowa ten roztwr octu, bo inaczej caa dziaka poszab
.
Ledwie wtryniam sobie to wistwo, urwa mi si film. Ocknam si dopiero po jakiej dobr
inie. Strzykawka dalej bya wbita w rami. Cholerycznie bolaa mnie gowa. Najpierw w ogl
e nie mogam si podnie. Mylaam ju, e si dorobiam na amen i zaraz wykituj. Leaam
czaam. Czuam potworny strach. Nie chciaam umrze tak sama. Normalnie na czworakach do
lazam jako do telefonu. Mczyam si na pewno z dziesi minut, zanim udao mi si wykrc
mamy do pracy. Powtrzyam tylko par razy: - Mamusiu, prosz, przyjd, umieram.
Kiedy mama przysza do domu, jako tako si ju trzymaam na nogach. Wziam si jako w kup
ia dalej formalnie pkaa mi gowa. Powiedziaam: - Znowu miaam co z tym cholernym ukad
ia.
Mama chyba si domylia, e znowu sobie wadowaam. Miaa kompletnie zrozpaczon min. Naw
e odezwaa. Cay czas tylko patrzya na mnie takim smutnym, zrozpaczonym wzrokiem. Nie
mogam wytrzyma tego jej spojrzenia. Normalnie wwiercao mi si w moj pkajc z blu g
Mama zapytaa w kocu, czy mi co kupi. Odpowiedziaam: - Tak, truskawek. - Wysza i przyn
osa mi ca ubiank.
Tego popoudnia pomylaam, e ju chyba naprawd si kocz. Dziaka wcale nie bya znowu
tyle, e troch za duo tego octu. Mj organizm straci po prostu ca odporno. Zwyczajn
yna odmawia posuszestwa. Znaam to z przykadu tych, co ju nie yli. Te najpierw pada
azy po wadowaniu. A potem za ktrym razem ju si nie obudzili, i do piachu. Nie pamitam
ju, dlaczego tak si zlkam mierci. mierci w samotnoci. Narkomani umieraj samotnie. P
ie samotnie w jakim mierdzcym kiblu. A ja naprawd chciaam umrze. Waciwie na nic wi
ie czekaam. Nie miaam pojcia, co ja robi na tym wiecie. Dawniej te zreszt tak napraw
e wiedziaam. Ale po jak choler taki narkoman w ogle yje? Tylko po to, eby wykacza i
? Tego popoudnia mylaam sobie, e choby dla dobra mojej mamy powinnam ju umrze, i tak
zreszt nie wiedziaam tak za dobrze, czy jestem, czy ju mnie nie ma.
Nastpnego dnia rano poczuam si lepiej. Pomylaam sobie, moe jeszcze troch pocigniesz
iaam i na t policj, eby sami po mnie nie przyszli. Ale jako tak nie mogam si ju z
ama. Szukaam telefonicznie Stelli i miaam fart, bo udao mi siej przydyba u jednego z
naszych wsplnych klientw. Zapytaam, czyby ze mn nie posza na policj. Zgodzia si od
Akurat niedawno jej matka znowu zgosia u glin jej zaginicie, ale Stella niczego si
nie baa, wszystko jej wisiao. Zgodzia si pj ze mn na policj, chocia przecie bya
Potem razem ze Stell siedziaam w dugim korytarzu na drewnianej awce pod drzwiami trz
ysta czternacie i czekaam grzecznie, a mnie wywoaj. Jak mnie wywoali, to poszam do t
pokoju tak grzeczniutko, e mao brakowao, a jeszcze bym do tego wszystkiego dygna. Ja
ka pani o nazwisku Schipke ucisna mi po przyjacielsku rk i od razu powiedziaa, e te
e ona jest o rok starsza ode mnie, ma 15 lat, ale nie bierze narkotykw. Jednym sow
em robia kompletnie pod dobr mamusi. Spytaa, jak mi leci, i przyniosa zaraz kakao, ci
asteczka i jabka.
Pani Schipke cakiem ciepo mwia take o innych ludziach spord narkomanw i pytaa, co
sycha. Pokazywaa mi zdjcia rnych narkomanw i dostawcw, a ja odpowiadaam bez przerw
: tak, tych to znam z widzenia. Wtedy ona powiedziaa, e niektrzy ludzie z tego rodow
iska bardzo le o mnie mwi, no i jako tak zaczam gada. Zdawaam sobie spraw, e mnie
ara w najobrzydliwszy sposb podpuszcza, ale mimo wszystko i tak za duo powiedziaam.
Potem podpisaam protok z samymi bzdurami, ktre w mniejszym lub wikszym stopniu sama
woya mi w usta.
Na koniec przyszed jeszcze jaki gliniarz zapyta mnie o Sound. No i wtedy to ju zacz
pa na caego. Opowiedziaam, ilu znam ludzi, ktrych tam nakonili do pania i o tych brut
lnych aniach, jakie si dostaje od tych z obsugi. Kazaam jeszcze zawoa Stell, a ona w
stko potwierdzia i powiedziaa, e moe przysic przed kadym sdem.
Pani Schipke przez cay czas grzebaa w tych swoich aktach i pewnie bardzo szybko wy
kapowaa, kto to jest Stella. Zacza j troch przyciska, ale Stella od razu si postawi
mylaam, e j zaraz przymkn, ale pani Schipke akurat zakoczya sub i powiedziaa, e
ia si do niej jeszcze raz nastpnego dnia. Stella oczywicie nie posza.
Na poegnanie pani Schipke powiedziaa do mnie: - No, niedugo pewnie znowu si spotkamy
. - Powiedziaa to tak cholernie cieplutko, jak wszystko dotychczas. To byo ju najwik
sze wistwo. Przecie to tak, jakby powiedziaa, e mj przypadek jest ju beznadziejny.

GERHARD ULBER
radca policji kryminalnej
szef suby do walki z narkotykami
policji berliskiej

W zwalczaniu plagi narkomanii kierujemy si koncepcj wykorzystania wszelkich dostpny


ch nam rodkw w celu ograniczenia poday nielegalnych rodkw odurzajcych, zwaszcza hero
, i wspomoenia w ten sposb dziaalnoci terapeutycznej kompetentnych placwek.
W 1976 r. zabezpieczylimy 2,9 kg heroiny, w 1977 r. 4,9 kg, a w cigu pierwszych omi
u miesicy 1978 ju 8,4 kg. Nie oznacza to bynajmniej, e ilociowo nasze konfiskaty wzr
osty proporcjonalnie do poday czy spoycia heroiny. Ja osobicie jestem tu raczej pes
ymist. Znajdujce si w obiegu iloci heroiny wzrosty. Jeszcze przed rokiem aresztowani
e niemieckiego porednika ze stu gramami heroiny byoby ma sensacj. Dzisiaj jest to ju
odzienno.
Musimy zda sobie spraw, e przy tak ogromnej stopie zysku coraz wicej Niemcw zostaje w
pltanych w handel heroin. Szmuglerzy oraz rekiny s wprawdzie prawie wycznie cudzoziem
cami, podobnie jak porednicy, ktrzy maj z nimi bezporedni kontakt. Ale ju porednicy s
ojcy stopie niej w tej hierarchii rekrutuj si przewanie spord Niemcw. Przekazuj o
w iloci do stu gramw drobnym dostawcom, bdcym przewanie narkomanami, ktrzy rozprowadz
j towar wrd nabywcw.
Tak jak si spodziewalimy, nasze sukcesy doprowadziy do tego, e przemytnicy i handlar
ze stali si ostroniejsi, na co my z kolei musimy odpowiedzie wzmoonym wysikiem w celu
ich wykrycia. Im szerzej jednak ingerujemy jawnie w miejscach spotka narkomanw z
dostawcami, tym silniej spychamy ich w rejony, gdzie s dla nas prawie nieosigalni.
W gruncie rzeczy sposb dziaania policji jest tu bez znaczenia. Czy to bdzie dyskret
ny nadzr nad tzw. rodowiskiem, czy zaznaczanie obecnoci policji przy pomocy patroli
i tak dalej - rynek zawsze znajdzie jakie wyjcie. Heroina coraz powszechniej sprzed
awana jest w prywatnych mieszkaniach, gdzie kontrola policji ju nie siga.
Przykadowo: spord osiemdziesiciu czterech berliskich ofiar heroiny w 1977 roku dwadzi
ecia cztery w ogle nie byy u nas notowane jako narkomani, a mier z pewnoci nie przys
o pierwszej prbie. Czsto zdarza si, e permanentnie uywajcy rodkw odurzajcych trafi
szych kartotek dopiero wtedy, kiedy nieprzytomni znajd si w szpitalu, gdzie lekarz
om w ostatniej chwili udaje si ich odratowa.
W ogle mona latami bra heroin, nie wpadajc w oko policji. Jednym sowem, policja nie j
st w stanie rozwiza problemu narkomanii wasnymi siami. Ju Amerykanie w czasach prohib
icji, a my w 1945, jeli idzie o czarny rynek, przekonalimy si o jednym: tam gdzie j
est gwatowny popyt, zawsze znajdzie si odpowiednia poda.
Mgbym oczywicie zatrudni dwudziestu dodatkowych pracownikw i udaoby si nam wtedy are
owa jeszcze wicej drobnych handlarzy heroin. Ale problem by pozosta i jeszcze silnie
j zaczby wystpowa w zakadach karnych, gdzie i dzi trudno sobie z nim poradzi. Narkom
zrobi w wizieniu wszystko, eby zdoby narkotyk, a umieszczeni w tych samych zakadach
handlarze zrobi z kolei wszystko, eby im go dostarczy. Powiedzmy sobie otwarcie: mol
iwo wysokiego zarobku niezwykle sprzyja korupcji.
Jeli narkomanw, ktrzy weszli w konflikt z prawem, nie uda si skoncentrowa w jednym za
kadzie karnym i odizolowa od reszty winiw, to - przynajmniej w Berlinie - dojdzie alb
o do chaosu w zakadach karnych, albo bdzie to oznaczao koniec nowoczesnych metod pe
nitencjarnych. Trzeba bdzie bowiem zrezygnowa z udzielania winiom urlopw i przepustek
, drastycznie ograniczy odwiedziny i tak dalej, aby w ten sposb nie dopuci do kontyn
uowania naogu podczas odbywania kary i do rozprzestrzenienia si go wrd innych winiw.
praktyce nie sposb przecie przeprowadza systematycznych rewizji osobistych kadego wy
chodzcego na urlop czy na przepustk i kadego odwiedzajcego, chocia byoby to absolutni
wskazane, gdy kobiety przemycaj heroin w prezerwatywach umieszczonych w pochwie, a
mczyni stosuj metod podobn, zwan w argonie odbyt-bomb.
Permanentne zatrzymanie, wyroki i kary ograniczenia wolnoci nic tu nie zmieni. Oso
bie uzalenionej od heroiny jest wszystko jedno, byle tylko moga dalej oddawa si naogo
wi. Prewencyjna dziaalno uwiadamiajca jest moim zdaniem jedyn metod, pozwalajc lic
kikolwiek sukces w walce o zmniejszenie liczby narkomanw.
RENATA SCHIPKE

lat 35
referentka wydziau walki z narkomani

Z Christiane zetknam si subowo, w zwizku z moimi zadaniami jako referentki do spraw w


krocze przeciwko przepisom o rodkach odurzajcych. Pierwszym razem zostaa wezwana na
podstawie rutynowego meldunku o zatrzymaniu i przysza do mnie w towarzystwie swoj
ej koleanki, Stelli. W sumie spotkaymy si tutaj sze lub siedem razy.
W tym czasie moje zadanie polegao na przesuchiwaniu zarejestrowanych narkomanw w ce
lu ustalenia nazwisk osb, u ktrych nabywaj nielegalnie rodki odurzajce. Otrzymujemy o
gromn ilo meldunkw o zatrzymaniach narkomanw i trzeba si niele napoci, eby ze wszy
ady. Czowiek nie ma nawet czasu, eby si gbiej nad t ca spraw zastanowi. W moje
si jednak rozmawia z wezwanymi tonem raczej osobistym, aby nawiza rzeczywisty kontak
t, poniewa tylko wtedy mona liczy na pomylny wynik przesuchania.
Pocztkowo Christiane bya bardzo otwarta i chtnie udzielaa odpowiedzi. Zwrcia moj uwa
romnoci, zrobia na mnie dodatnie wraenie dobrze wychowanego dziecka. W czasie pierws
zych przesucha sprawiaa jeszcze wraenie maej dziewczynki. Zawsze bardzo dobrze mwia
wojej matce, ktra, musz to rwnie stwierdzi, w przeciwiestwie do wielu innych rodzicw
ardzo troszczya si o crk. Wielokrotnie kontaktowaymy si telefonicznie.
Po kilku przesuchaniach Christiane staa si niesychanie, jak na swj wiek, bezczelna i
arogancka. Powiedziaam jej bez ogrdek prosto w oczy, e mimo swoich odwykw i tak zost
anie narkomank. To bya bardzo ostra wymiana zda. Ale nie chc si tu na Christiane skar
Ona te nie chowa urazy.
Po prostu narkomanom nie mona pomc. Oni zawsze czuj si pokrzywdzeni, bo nie potrafi z
rozumie, za co si ich karze. Moim zdaniem, ci modzi ludzie s po prostu zbyt lekkomyln
i. Z ciekawoci albo z nudw sigaj po narkotyk, a potem si dziwi, kiedy trzeba ponosi
sekwencje. Uwaam za wskazane, aby Christiane otrzymaa jak najwysz kar, poniewa u tak
dej dziewczyny, jak ona, wstrzs wywoany pobytem w wizieniu mgby spowodowa jak popra
mam w kadym razie nadziej.
W metrze o mao si nie poryczaam z wciekoci, e wystarczyo troch kakao, ciasteczek i
ciepeko w gosie, ebym si daa podpuci tej gliniarze.
Zaatwiam jeszcze na dworcu dwch klientw, kupiam towar na Kurfrstendamm i pojechaam d
omu. Mj kot lea w kuchni i ledwie dycha. Chorowa ju od paru dni. Teraz by ju taki w
zony i tak aonie miaucza, e sobie pomylaam, e niedugo umrze.
miertelnie chorym kotem przejmowaam si jako bardziej ni swoim wasnym stanem. Od weter
narza dostaam dla niego wycig z krwi bydlcej na wzmocnienie, ale biedulek nic ju nie
chcia je. Lea przed miseczk z tym ekstraktem i nawet nie podnis gowy.
Chciaam sobie wadowa. Wyjam sprzt i wtedy przyszed mi do gowy pomys. Nabraam troc
igu z krwi do strzykawki i wlaam kotu do pyszczka. Przyj ten zabieg z kompletn apati
trasznie dugo trwao, zanim udao mi si jako tako przepuka strzykawk przed wadowaniem
ak jako nie bardzo mnie to podhajcowao. Wykacza mnie sam ten strach przed kipniciem.
Chciaam umrze, ale przed kadym wadowaniem opada mnie cholerny strach przed mierci. M
o zreszt ten kot mi znowu uwiadomi, co to waciwie znaczy umiera, jak si jeszcze nawe
ak naprawd nie yo.
Sytuacja zrobia si taka bardziej bez wyjcia. Od czasu, jak mama skapowaa, e znowu pam
nie potrafiymy ju ze sob rozsdnie pogada. Ja si ciskaam, a ona cigle patrzya na
penymi rozpaczy oczami. Gliniarze mieli mnie ju waciwie na widelcu. Ten protok, ktr
odpisaam u Schipke, w zupenoci wystarczy na spraw w sdzie dla nieletnich i gwarantowa
y wyrok. Czuam zreszt, e mama by si nawet cieszya, jakby mnie ju moga mie z gowy.
iedziaa, e w aden sposb nie moe mi pomc. Bez przerwy dzwonia po jakich urzdach i p
ch dla narkomanw i bya coraz bardziej zrozpaczona, bo przekonaa si, e nikt nie chce a
lbo nie moe pomc ani jej, ani mnie. Cigle tylko straszya, e wyle mnie do krewnych do
iemiec zachodnich.
Gdzie tak w maju 1977 sama pojam jako tym swoim chorym mzgiem, e zostay mi jeszcze t
o dwie moliwoci: albo moliwie szybko waduj sobie zoty strza, albo podejm powan
u. Wiedziaam, e jestem skazana tylko na siebie. Na Detlefa te ju nie mogam liczy. Naj
aniejsze to nie uzalenia tej decyzji od niego.
Pojechaam do Haus der Mitte w Gropiusstadt, gdzie zacza si moja narkomaska kariera.
b na razie zamknli, bo nie mogli sobie da rady z problemem heroiny. Zrobili tam za
to poradni dla narkomanw. Prawdziw poradni, tylko dla Gropiusstadt. Tyle si tam naro
bio narkomanw przez te dwa lata, od kiedy hera po raz pierwszy pojawia si w tej dzie

lnicy. Powiedzieli mi to, co ju sama od dawna wiedziaam:, e jedyna szansa dla mnie,
to jaka normalna terapia. Dostaam adresy Drogen-info i Synanonu, bo u nich byy najle
psze wyniki.
Normalnie miaam cykora przed tak terapi, bo ludzie opowiadali, e tam niesamowicie cik
. Podobno przez pierwsze miesice normalnie gorzej jak w wizieniu. W Synanonie trze
ba si byo nawet opitoli na yso. Pewnie po to, eby udowodni, e si naprawd chce zacz
Pomylaam sobie, e nie ma mowy, ebym si miaa ogoli na arowe i azi z ys czach j
ak wosy byy dla mnie najwaniejsze. Za nimi ukrywaam twarz. Mylaam sobie, e jak mi je
etn, to nic tylko si powiesi.
Ta babka w poradni sama mi zreszt powiedziaa, e nie mam szans w Drogen-info ani w Syn
anonie, bo tak waciwie to u nich nie ma wolnych miejsc. Warunki przyjcia te podobno
cholernie cikie. Trzeba byo by fizycznie zdrowym i najpierw udowodni dobrowoln samody
cyplin, e si w ogle ma jeszcze si rzuci nag. Powiedziaa jeszcze, e jestem przeci
am nawet pitnastu lat, czyli prawie dziecko. Trudno by mi byo speni te wymagania, i,
e dla dzieci waciwie nie ma jeszcze specjalnego leczenia.
Powiedziaam, e ja tobym chciaa do Narkononu. Narkonon to bya taka placwka terapeutycz
na prowadzona przez sekt Scientology Church. Wielu narkomanw, ktrzy tam kiedy byli,
opowiadao, e to nawet cakiem w porzdku. Nikt nie stawia tam adnych warunkw przyjcia
tarczyo z gry zapaci. Mona byo azi w narkomaskich achach, zabra ze sob pyty, a
i.
Facetka z poradni powiedziaa, e powinnam si zastanowi, dlaczego tylu narkomanw opowia
da, e terapia w Narkononie jest taka fajna, a przy okazji wawo paj dalej, i, e ona ni
e zna ani jednego wypadku wyleczenia po terapii w Narkononie.
Zapytaam, co w takim razie mam robi, jak nie ma szansy na miejsce gdzie indziej. N
o to daa mi adres Narkononu.
W domu znowu wlaam kotkowi swoj jedyn strzykawk troch tego wycigu z krwi do pyszczka.
Jak przysza mama, powiedziaam: - Id na prawdziwy odwyk do Narkononu. Zostan tam prze
z par miesicy albo i rok i wyjd cakiem czysta.
Mama zachowywaa si tak, jakby nie wierzya ju w adne moje sowo. Ale od razu przypia
telefonu i prbowaa zdoby jakie informacje o tym Narkononie.
Strasznie si napaliam na to leczenie. Byam jak nowo narodzona. Ju tego popoudnia zrez
ygnowaam z klientw i w ogle nie miaam hery. Zamierzaam si odtru przed pjciem do Na
. Nie chciaam wyldowa na pocztek w pokoju dla tych na godzie. Chciaam pj czysta,
zu mie fory przed tymi, co przyjd rwno ze mn. Chciaam zaraz na pocztku udowodni, e
tycznie mam zamiar rzuci nag.
Poszam wczenie do ka. Na poduszce przy twarzy pooyam sobie kotka, z ktrym byo ju
ej. Byam troszk dumna z siebie. Robi odwyk zupenie sama, autentycznie dobrowolnie. K
try narkoman umiaby si na to zdoby? Wprawdzie powiedziaam mamie, e zaczynam od razu,
le mama tylko umiechaa si z niedowierzaniem. Tym razem nie zwolnia si z pracy. Taki o
dwyk to byo ju dla niej co cakiem normalnego i bezskutecznego. Czyli, e musiaam to ws
ystko przej autentycznie sama.
Nastpnego dnia rano byam ju oczywicie na penym godzie. Byo tak samo, jak przy poprze
ch prbach, a moe nawet troch gorzej. Ale ani przez chwil nie pomylaam: nie, nie dasz
ady. Kiedy mi si wydawao, e skonam z blu, zaraz sobie mwiam: co ty, to tylko trucizn
yazi z organizmu. Bdziesz ya, bo nigdy ju adna trucizna si tam nie znajdzie. Kiedy z
daam w krtkie drzemki, nie miaam koszmarw. Pojawiay si wizje pogodnego ycia po skoc
leczenia.
Kiedy trzeciego dnia ble stay si troch bardziej znone, cay czas miaam przed oczami t
swj raj, jak na filmie. Stawa si coraz konkretniejszy. Chodz dalej do szkoy. Robi mat
r. Mam wasne mieszkanie. Volkswagen kabriolet stoi pod domem. Jed prawie zawsze z opu
szczonym dachem.
Mieszkanie w okolicy, gdzie jest peno zieleni. W Rudow, a moe nawet w Grunewald. S
tare budownictwo. Ale nie takie burujskie kamienice, jak te frontowe budynki przy
Kurfrstendamm z niesamowicie wysokimi sufitami i sztukateri. aden tam dom z holem
zamiast sieni, z czerwonymi chodnikami, marmurami, lustrami i zotymi literami na
wizytwkach. Jednym sowem, mieszkanie w innym domu ni te cuchnce z daleka bogactwem.
Bo bogactwo, tak sobie wyobraaam, oznacza kiwanie innych, nerwowe i stres.
Chciaam mie mieszkanie w starym robotniczym domu, dwa albo trzy mae pokoiki, niskie
sufity, mae okienka, wydeptane schody na klatce, gdzie zawsze pachnie jakim jedze
niem, a ssiedzi przechodzc mwi sobie dzie dobry, co tam sycha? Schody byyby tak w

echodzc obok kogo, trzeba si o niego otrze Wszyscy mieszkacy domu ciko pracuj, ale
zo zadowoleni. Nie interesuje ich tylko zgarnianie-forsy, nie s zawistni, pomagaj
sobie nawzajem, s po prostu zupenie inni od bogaczy, ale te inni od robotnikw z blokw
Gropiusstadt. Zwyczajnie nie czuje si tu nerwowy.
Najwaniejsza w moim domu jest sypialnia. Po prawej stronie, pod cian, stoi bardzo s
zeroki tapczan, poduchy obszyte ciemnym materiaem. Z kadej strony nocny stolik. Je
den dla Detlefa, jak bdzie u mnie spa. Do tego po obu stronach tapczanu palmy. W o
gle w caym pokoju peno rolin i kwiatw. Za kiem tapeta, jakiej nie mona kupi w skl
tapecie pustynia, ogromne piaskowe wydmy. I kilka palm. Oaza. Na piasku siedz sob
ie beduini w biaych turbanach i beztrosko popijaj herbat. Na mojej tapecie panuje k
ompletny spokj. Po lewej stronie sypialni, we wnce, tam gdzie okno wpuszczone jest
w ukony dach, mam swj kcik do siedzenia. Taki kcik, jak u Arabw albo w Indiach. Duo
oduszek dookoa niskiego, okrgego stolika. Tam siedz sobie wieczorami, w domu komplet
ny spokj, nic mnie nigdzie nie gna, nie mam adnych ycze ani adnych problemw.
Duy pokj jest waciwie taki sam jak sypialnia. Roliny, dywany. Z tym, e na rodku stoi
okrgy st, drewniany, a naokoo niego wiklinowe krzesa. Przy stole zbieraj si od cza
czasu moi najlepsi przyjaciele, jedz to, co im ugotuj, popijaj herbat. Na cianach wi
sz pki z mnstwem ksiek. Same obdne ksiki, pisane przez ludzi, ktrzy te znaleli
rod i zwierzta. Pki zrobiam sama, z desek i sznurw. Wikszo rzeczy w moim domu sama
, bo w sklepach meblowych nie ma nic, co by mi si podobao. Bo wszystkie meble w ty
ch sklepach s takie dostatnie, eby od razu byo wida, e kosztoway kup forsy. W caym
kaniu nie ma drzwi, tylko same kotary. Bojak si otwiera i zamyka drzwi, to od razu
jest haas i popiech.
Mam te psa, wielkiego owczarka, i dwa koty. Wymontowaam tylne siedzenia w kabriole
cie, eby pies mia wygodnie w czasie jazdy.
Wieczorem, w kompletnym spokoju, gotuj co do jedzenia. Bez tego wariackiego popiech
u, jak moja mama. Potem zgrzyt klucza w zamku. Detlef wraca z pracy. Pies skacze
mu z radoci na ramiona. Koty wyginaj grzbiety i ocieraj mu si o nogi. Detlef cauje m
nie na przywitanie i siada do kolacji.
Tak sobie wtedy niam na godzie. Ale nie zdawaam sobie sprawy, e to tylko sen. Dla mni
e to bya rzeczywisto z pojutrza. Tak wanie bdzie po leczeniu, i w ogle nie wyobraa
e, e moe by inaczej. Wszystko byo dla mnie takie oczywiste, e trzeciego dnia godu pow
edziaam wieczorem do mamy, i po leczeniu wyprowadzam si do swojego mieszkania.
Czwartego dnia poczuam si ju na tyle dobrze, e mogam wsta. Miaam w kieszeni jeszcze
marek i te 20 marek strasznie mnie niepokoio. Bo tak si skada, e dwadziecia marek to
dokadnie poowa czterdziestu. I mylaam sobie, e jakbym miaa drugie dwadziecia, tobym
ie moga przed pjciem do Narkononu kupi jeszcze hery na ten ostatni raz.
Zaczam mwi do chorego kota. Powiedziaam mu, e to chyba nie bdzie takie straszne, jak
na godzin czy dwie zostawi bez opieki. Wlaam mu strzykawk troch herbaty rumiankowej
z glukoz, jedyne co jeszcze zostawao mu w odku, i powiedziaam: - Ty te nie umrzesz.
Miaam ochot jeszcze raz, na penym luzie, poazi po Kudammie. Bo wiedziaam, e w Narkon
e nie daj przepustek, a jak jest wyjcie, to pod opiek. No i chciaam co przedtem wadow
bo jak czowiek nie jest napany, to Kudamm wcale nie jest a taki super. Brakowao mi
tylko tych 20 marek. Musiaam jeszcze trafi klienta. Ale nie chciaam spotka na dworcu
Detlefa, bo musiaabym mu powiedzie: Wiesz, sama zrobiam odtrucie, poszo genialnie.
A teraz czekam na klienta, bo mi brakuje dwudziestu marek na dziak. Sto procent, e
nic by z tego nie zrozumia. Normalnie by mnie wymia i powiedzia: Jeste stara punka i
aka ju zostaniesz. A tego chciaam za wszelk cen unikn.
Ten pomys przyszed mi do gowy dopiero w metrze: zrobi jakiego z samochodem. Pomylaam
tym z powodu tych 20 marek. Jak si wsiadao do kogo do wozu, czsto byy z tego tylko dw
ie dychy. Babsi i Stella zarabiay ju nieraz w ten sposb na Kurfrstenstrasse i Genthi
ner Strasse. Ale ja zawsze miaam cholernego cykora przed waeniem do wozu nieznanego
faceta. Nie podobao mi si ju samo to, e taki klient nie przychodzi do mnie, jak ci
na dworcu, ktrych sobie mog spokojnie obejrze, tylko, e musz wazi do wozu faceta, kt
a mnie kiwa. Przy takim tempie nie byo mowy, eby si zorientowa, co to za jeden.
Najgorzej, jak si trafio na alfonsa. Alfonsy czsto udaway klientw. Jak ju si wsiado
akiego, to koniec. Wikszo alfonsw nie miaa zamiaru zatrudnia narkomanek, bo za duo f
y szo na her. Chodzio im tylko o to, eby przegna punki z Kurfrstenstrasse, bo takie
siary strasznie zaryway ceny zawodowym prostytutkom.
Babsi wsiada raz do wozu takiego alfonsa. Zwin j na trzy dni. Normalnie j torturowa.

otem przepuci przez ni cae tabuny facetw. Kasztanw, zarzyganych wczgw i innych w
. Oczywicie Babsi bya przez cay czas na godzie. Po tych trzech dniach dostaa autentyc
znej szajby. Ale dalej azia na Kurfrstenstrasse. W kocu z t swoj anielsk twarzyczk,
zadka, bez piersi, bya tam autentyczn krlow.
Zawodowe prostytuty byy prawie tak samo grone jak alfonsy. Od Potsdamer Strasse, g
dzie jest rewir najgorszych berliskich kurew, do Kurfrstenstrasse, gdzie krc si siusi
ary, jest tylko dwiecie metrw. Czasami prostytuty urzdzay regularne polowania na punk
i. Jak dorway tak, to pazurami robiy jej z twarzy siekanin.
Wysiadam na dworcu Kurfrstenstrasse i od razu dostaam nieziemskiego cykora. Przypom
niaam sobie wszystkie rady, jakie Babsi i Stella mi daway: adnych modziakw w sportowy
ch wozach, to alfonsy. Starsi faceci z brzuszkami, krawat, moe by kapelusz w porzdk
u. Najlepsi s tacy, co maj na tylnym siedzeniu fotelik dla dziecka. Grzeczni ojcow
ie rodzin, ktrzy chc na chwilk jakiej odmiany od ciepej onki i bardziej robi w majtk
ni ta, co do nich wsiada.
Przeszam sobie te sto metrw od dworca kolejki podziemnej do Genthiner Strasse, gdz
ie jest Sound. Zachowywaam si tak, jakbym w ogle nie wysza na zarobek. Nie szam od s
ny jezdni, tylko pod samymi domami. Mimo to od razu si jaki zatrzyma. Wyda mi si jaki
dziwny. Moe z powodu brody. Wyglda tak jako agresywnie. Pokazaam mu, eby si wypcha
zam dalej.
Na ulicy nie byo adnej innej dziewczyny. W kocu przedpoudnie. Wiedziaam z opowiada Ba
si i Stelli, e faceci najbardziej s napaleni, jak uda im si wyrwa na drobne p godzink
, a dziewczyn akurat nie wida. Czasem na Kurfrstenstrasse byo wicej klientw ni dziewc
yn. Zaraz znowu zatrzymao si paru. Udawaam, e ich w ogle nie widz.
Popatrzyam na wystaw sklepu meblowego i od razu wrci ten sen o mieszkaniu. Powiedziaa
m do siebie: Dziewczyno, we si w gar. Raz dwa zaatw spraw tych gwnianych 20 marek. W
arczy si spry i po krzyku. W tych sprawach zawsze musiaam si stara, eby to mie jak
bciej za sob.
Zatrzyma si biay commodore. Wprawdzie bez fotelika dla dziecka, ale facet wyda mi si
w porzdku. Wsiadam, bo nie byo si co zastanawia. Umwiam si na 35 marek.
Pojechalimy na Askanischer Platz. Tam jest stary dworzec podlegajcy pod kolej NRD.
Podjechalimy tam. Poszo dosy szybko. Facet by miy, tak, e od razu wrci mi dobry na
Nawet zapomniaam, e to klient. Powiedzia, e chtnie by si jeszcze ze mn spotka. Tylk
razie nic z tego, bo za trzy dni wyjeda z on i dwjk dzieciakw na urlop do Norwegii.
Zapytaam, czyby mnie nie podrzuci na Hardenbergstrasse, pod politechnik Zrobi to bez
gadania. Przed poudniem pod politechnik by rynek.
By adny, ciepy dzie, 18 maja 1977. Pamitam dokadnie dat, bo za dwa dni miaam pitna
dziny. Pokrciam si troch midzy ludmi, z paroma sobie pogadaam. Dugo gaskaam jakie
m absolutnie szczliwa. Genialnie si czuam, bo nie musiaam si spieszy z wadowaniem i
sobie czeka tak dugo, a mi autentycznie przyjdzie na to ochota. W kocu fizycznie ni
e byam ju uzaleniona.
Wreszcie podszed jaki czowiek i zapyta, czy nie chc kupi hery, a ja powiedziaam, e
Poszam za nim na Ernst Reuter Platz i kupiam wiartk za czterdzieci marek. Od razu pos
zam do damskiego szaletu przy tym placu. Tam jest dosy czysto. Wsypaam na yk tylko po
dziaki, bo po odtruciu nie wolno zaczyna od penej iloci. Wadowaam sobie w takim troch
akby podniosym nastroju. Bo mi si wydawao, e to mj ostatni raz.
Ocknam si dopiero w jakie dwie godziny pniej. Tykiem wpadam do muszli. Iga cay cz
ta w rami. Moje rzeczy leay rozsypane na pododze mikroskopijnej kabiny. Ale jako dosy
szybko doszam do siebie. Pomylaam sobie, e wybraam autentycznie dobr, mianowicie osta
ni chwil, eby skoczy z paniem. Ze wspaniaej przechadzki na luzie po Kurfrstendamm o
ie nici. Cay dobry nastrj diabli wzili. W stowce polibudy zjadam za dwie i p marki
fle puree i surwk z porw, ale oczywicie zaraz wszystko wyrzygaam. Powlokam si jeszcz
a dworzec, eby powiedzie Detlefowi do widzenia, ale go nie byo. Musiaam wraca do dom
bo czeka na mnie chory kotek.
Bidulek lea w tym samym miejscu, w ktrym go zostawiam. Na poduszce w moim ku. Wypuk
rzykawk i znowu wlaam mu do pyszczka troch herbaty rumiankowej z glukoz. Tak waciwie,
to inaczej wyobraaam sobie ostatni dzie mojej narkomaskiej kariery. Zaczam si zastan
a, czy nie przesun caej sprawy o jeden dzie i nie poazi sobie troch po Kudammie prz
em do Narkononu.
Potem przysza z pracy mama i zapytaa, gdzie byam po poudniu. Powiedziaam, e na Kudamm
e. Mama stwierdzia: - Jak to, przecie ju dzisiaj miaa wpa do Narkononu, eby si o w

dowiedzie.
Od razu si wpieniam i wydaram si na mam: - Daj mi spokj, do jasnej cholery! Nie miaa
zasu, rozumiesz! - Nagle mama te si na mnie rozdara: - Jeszcze dzi wieczorem pjdziesz
do Narkononu! Natychmiast masz spakowa swoje rzeczy! Zostajesz tam od dzisiaj i
nie ma gadania!
Wanie przygotowaam sobie kotleta z ziemniakami. Wziam talerz, poszam do klopa, zamkn
rzwi i jadam siedzc na kiblu. Tak wyglda ostatni wieczr z mam. Wydzieraam si, bo ma
razu skapowaa, e znowu jestem nagrzana i szlag mnie trafia na sam siebie, e jednak m
usiaam sobie jeszcze wadowa. W kocu sama doszam do wniosku, e jeszcze dzisiaj musz p
cha do Narkononu.
Zapakowaam troch rzeczy do plecionej torby, a strzykawk, reszt hery i yk wsadziam s
z przodu za majtki. Pojechaymy taryf do Zehlendorf, gdzie by Narkonon. Ci z Narkonon
u rzeczywicie o nic mnie nie pytali. Faktycznie przyjmowali kadego. Mieli nawet na
ganiaczy, ktrzy krcili si wrd narkomanw i pytali, czy kto nie miaby ochoty przyj
onu.
Ale do mamy mieli pytania. Mianowicie zanim mnie przyjli, chcieli zobaczy fors. 150
0 marek z gry za pierwszy miesic. Mama oczywicie nie miaa tyle forsy. Obiecaa, e wpad
ie z fors zaraz jutro przed poudniem. Miaa wzi kredyt. Powiedziaa, e jej bank bez a
trudnoci udzieli takiego drobnego kredytu. Prosia i bagaa, eby tylko pozwolili mi zo
sta. W kocu si zgodzili.
Zapytaam, czy mog i do klopa. Pozwolili. Czyli, e nie byo tu przeszukiwania, jak w in
ych orodkach, gdzie od razu wyrzucali do domu, jak si miao przy sobie sprzt. Poszam d
o kibla i szybko wadowaam sobie reszt hery. Oczywicie widzieli, e wyszam stamtd nagr
a, ale nic nie gadali. Oddaam im sprzt. Ten czowiek, ktremu oddaam strzykawk, powiedz
a zaskoczony: - Podoba si nam, e oddaa dobrowolnie.
Musiaam pj do pokoju dla takich, co s na godzie, bo przecie widzieli, e jestem komp
e napana. Byo ze mn jeszcze jakich dwch. Jeden z nich prysn od razu nastpnego dnia
Tym z Narkononu tylko w to graj, e kto, kto zapaci za miesic z gry, pryska od razu na
tpnego dnia.
Dostaam ksiki z naukami Scientology Church. Niesamowicie zwariowane bajery. Ta sekt
a bya zupenie obdna. W kadym razie te ich historie byy nieziemskie. Mona byo wierzy
nie. A ja szukaam czego, w co mogabym uwierzy.
Po dwch dniach pozwolili mi wyj z tego pokoju, bo po dwch strzaach prawie nie miaam o
jaww. Dostaam pokj razem z Christ. Ta Christa to bya kompletnie szajbnita baba. Od ra
u wywalili j z seansu terapeutycznego, bo cay czas tylko raa z prowadzcych i caej tej
terapii. Przysza do naszego pokoju i zacza przeszukiwa listwy przypodogowe, czy nie m
a tam pastylek kwasu. Twierdzia, e kto mg tam co schowa. Zaprowadzia mnie na strych
wiedziaa: - Patrz, jakby tak przytarga troch materacw, toby tu mona urzdzi cakiem o
tak wiesz, z winem, haszem, no nie? - Normalnie jakby si upara z powrotem wepchn mni
e w bagno. Bo tak nawet chwilami wydawaa mi si bombowa. Ale cigle kierowaa moje myli
na narkotyki i mwia, e ci z Narkononu to pacany. A przecie ja miaam tu wyj z naogu.
Drugiego dnia zadzwonia moja mama i powiedziaa, e mj kot umar. To byo w moje pitnast
rodziny. Mama zoya mi yczenia dopiero, jak mi powiedziaa o kocie. Te j to zdrowo trz
Cae przedpoudnie w dzie swoich urodzin przesiedziaam na ku i tylko chlipaam.
Jak ci z Narkononu zobaczyli, e nic tylko chlipi i chlipi, to powiedzieli, e potrzeb
na mi sesja. Zamknli mnie z jednym takim byym punem w jakim pomieszczeniu i on zacz m
wydawa pozornie bezsensowne polecenia. Wolno mi byo mwi tylko tak i musiaam wykona
polecenie.
Mwi mi: - Tam jest ciana. Podejd do ciany. Dotknij ciany. - i tak w kko. Godzinami
d ciany do ciany, eby jej dotkn. W ktrym momencie rzyga mi si ju od tego chciao
m: - Ty, suchaj, po choler ta szopka. Chyba macie wszyscy zajoba. Dajcie mi wity spo
kj, mam tego dosy. - Ale on, z tym swoim umieszkiem, ktry ani na chwil si nie zmienia
jako mnie jednak nakoni, eby to dalej cign. Musiaam dotyka te innych rzeczy. A d
kiedy ju autentycznie nie byam w stanie ruszy si z miejsca, rzuciam si na podog i z
ycze.
On si umiecha, a ja, jak si ju uspokoiam, dalej wykonywaam polecenia. Te zaczam s
wato umiecha. Byam kompletnie otpiaa. Dotykaam ciany, zanim jeszcze wyda mi polecen
edyne, co mi si tuko po gowie, to byo: Kiedy to si wreszcie musi skoczy.
Dokadnie po piciu godzinach powiedzia: - Okay, na dzi wystarczy. - Twierdziam, e nies
mowicie dobrze mi to zrobio. Kaza mi pj ze sob do innego pomieszczenia. Stao tam dzi

zne urzdzenie zrobione domowym sposobem, takie wahado midzy dwiema blaszanymi puszk
ami. Musiaam tego dotkn. Facet zapyta: - Czy jest ci dobrze?
Ja powiedziaam: - Tak, jest mi bardzo dobrze. Wydaje mi si, e teraz wszystko przeywa
m bardziej wiadomie.
Facet pogapi si na wahado, a potem powiedzia: - Nie poruszyo si. Znaczy, e nie kama
a si udaa.
To mieszne co to by detektor kamstw. Chyba jakie takie kultowe urzdzenie tej sekty. W
kadym razie, cholernie si cieszyam, e to wahado si nie wychylio. By to dla mnie dow
prawd jest mi dobrze. Byam gotowa uwierzy we wszystko, byle tylko wyj z naogu.
W ogle robili tam rne niezwyke rzeczy. Kiedy tego samego wieczora Christa dostaa gorc
ki, kazali jej dotyka butelki i za kadym razem mwi, czy jest zimna, czy gorca. Z tej
gorczki na wszystko si zgodzia. Podobno po godzinie gorczka jej przesza.
Tak si z tego wszystkiego napaliam, e zaraz nastpnego dnia rano poszam do biura popro
si o nastpn sesj. Cay tydzie miaam zajoba na punkcie tej sekty i wydawao mi si, e
ia autentycznie co mi daje. Cay dzie byy jakie zajcia. Sesje, sprztanie, dyury w ku
i tak do dziesitej wieczr. W ogle nie byo czasu na mylenie.
Jedno, co mnie wpieniao, to jedzenie. W kocu nie jestem znowu taka wybredna. Ale t
ego arcia, Mor nam dawali, w ogle nie mogam przekn. Wydawao mi si, e jak ju bior
to mogliby chocia dawa co przyzwoitego do arcia. No bo poza tym nie mieli adnych wyd
atkw. Sesje prowadzili zwykle byli narkomani, ktrzy podobno nie pali ju od paru mies
icy. Mieli powiedziane, e to naley do programu terapii, i co najwyej dostawali jakie
kieszonkowe. Nie podobao mi si te, e szychy z Narkononu miay zawsze osobne posiki. Tr
fiam raz na por, kiedy siedzieli przy obiedzie. Opychali si wietnym arciem.
Ktrej niedzieli miaam troch czasu, eby tak naprawd pomyle. Zaczam myle o Detlef
si tak jako smutno. Potem, zupenie na trzewo zaczam si zastanawia, co ja takiego m
i po skoczeniu leczenia. Sprbowaam sobie odpowiedzie, czy te sesje rzeczywicie cokolw
ek mi pomogy. Roio si we mnie od pyta, na ktre nie byo odpowiedzi. Chciaam z kim po
Ale nikogo takiego nie miaam. Jedn z najwaniejszych regu tego orodka by zakaz nawizy
ia przyjani. A jak czowiek chcia porozmawia o swoich problemach, to mu od razu aplik
owali dodatkow sesj. Zdaam sobie spraw, e w czasie caego pobytu tutaj nie miaam okaz
tak naprawd z kim pogada.
W poniedziaek poszam do biura i wszystko im wygarnam. Nie daam sobie przerwa. Zacza
jedzenia. Potem powiedziaam, e mi tu zakosili prawie wszystkie majtki. Do pralni n
ie byo si jak dosta, bo ta dziewczyna, ktra ma klucze, bez przerwy urywa si z orodka,
by sobie wadowa. W ogle byo tam par osb, ktre daway dyla, eby sobie co wtryni i
racay jakby nigdy nic. Powiedziaam, e takie rzeczy wcale mi nie pomagaj w leczeniu.
No i bez przerwy te sesje i robota. Byam kompletnie przemczona, bo po prostu nie b
yo czasu porzdnie si wyspa. Powiedziaam: - Okay, te wasze seanse terapeutyczne s rzec
ywicie w porzdku, nie ma sprawy. Ale to mi nie rozwizuje najwaniejszych problemw. Bo
to jest waciwie tylko tresura. Normalnie prbujecie nas wytresowa. A ja potrzebuj kogo
z kim mogabym sobie od czasu do czasu pogada o swoich problemach. W ogle musz mie tr
och czasu, eby sobie w spokoju te problemy przeanalizowa.
Wysuchali wszystkiego z tym ich niezmiennym umieszkiem. W ogle nic na to nie powied
zieli. Jak ju skoczyam, wlepili mi dodatkow sesj, ktra cigna si przez cay dzie,
wieczr. Byam po tym znowu kompletnie otpiaa. Pomylaam sobie wtedy: moe oni naprawd
z, co robi. Przy ktrej wizycie mama powiedziaa, e te pienidze, ktre musiaa za mnie
jej w Opiece Spoecznej. No wic stwierdziam, e jak pastwo za to buli, to caa sprawa mu
i by chyba w porzdku.
Inni mieli tu jeszcze gorsze problemy ni ja. Na przykad taka Gabi. Zakochaa si w jed
nym chopaku i koniecznie chciaa si z nim przespa. Naiwna jak dziecko wysza z ca spra
tych z Narkononu i z miejsca dostaa dodatkow sesj. Kiedy potem par razy jednak si z
tym chopakiem przespaa, wszystko si wydao i oboje zostali omieszeni przed ca grup.
prysna jeszcze tego samego dnia i ju nie wrcia. Ten chopak, ktry podobno nie pa ju
lat i pracowa w Narkononie jako pomocnik, urwa si troch pniej. Znowu zacz pa na
Tym z Narkononu nie zaleao nawet tak bardzo, eby si ludzie nie rnli. Dla nich waniej
byo, eby nie powstaway przyjanie. Ale ten chopak by tu ju przecie cay rok, a jak
zyma tyle czasu bez przyjani.
Krtki czas wolny pnym wieczorem spdzaam zawsze z modszymi. Byam najmodsza ze wszyst
Ale w paczce, ktra zacza si powoli tworzy, nikt nie mia wicej ni 17 lat. To bya w
wsza fala tych, co zaczli pa jeszcze jako dzieciaki. Po dwch, trzech latach wszyscy

byli tak samo rozwaleni, jak ja, bo w okresie dojrzewania trucizna dziaa chyba ba
rdziej ni potem. Tak jak i ja nie mieli szans dosta si na leczenie gdzie indziej.
Wikszo z nich po pewnym czasie te ju nie moga na tych sesjach. Jak si trafio chocia
z modszych w jednej grupie, to z caego seansu terapeutycznego robi si jeden wielki
wygup. Zreszt, jak tu zachowa powag na dalsz met, kiedy ka czowiekowi wrzeszcze n
godzinami patrze sobie nawzajem w oczy. Nawet nie musielimy potem i do tego idiotycz
nego detektora kamstw, bo i tak od razu mwilimy, e sesja nic nam nie daa. Cay czas si
ylko chichralimy. Biedni prowadzcy byli coraz bardziej zrozpaczeni, kiedy im przyc
hodzio z nami pracowa.
W czasie wolnym w naszej paczce by tylko jeden temat: hera. Z niektrymi gadaam nawe
t o tym, jak std prysn.
Po dwch tygodniach w Narkononie uoyam plan ucieczki. Ja i jeszcze dwch chopakw przeb
imy si za brygad porzdkow. Z kubami na mieci, szczotkami do podg i wiaderkami prze
rzez wszystkie drzwi. Wszyscy troje cieszylimy si jak wariaci. Mao si nie porobilimy
z radoci, e ju niedugo sobie wadujemy. Rozdzielilimy si przy kolejce podziemnej. Ja
echaam na dworzec Zoo, eby zobaczy si z Detlefem.
Detlefa nie byo. Bya za to Stella. Mao nie pada z radoci, e mnie znowu widzi. Opowiad
, e ostatnio nikt Detlefa nie spotka. Troch si baam, czy go nie przymknli. Stella pow
edziaa, e teraz kiepsko z klientami na dworcu. Poszymy zapolowa na samochodziarzy prz
y Kurfrstenstrasse. Tam te fatalnie. Przeszymy cay kawa od dworca Kurfrstenstrasse d
iitzowplatz, zanim si jaki zatrzyma. Znaymy ten wz i tego jelenia. Nieraz ju za nami
cha. Nawet jak szymy do szaletu, eby wadowa. Zawsze dotd mylaymy, e to tajniak.
i, e to facet, ktry specjalizuje si wycznie w supermodych punkach.
Chcia tylko mnie, ale zgodzi si, eby Stella te wsiada.
Powiedziaam: - Trzydzieci pi za minet. U mnie chodzi tylko ten numer.
On mi na to: - Dam ci sto marek.
Zatkao mnie. Z czym takim si jeszcze nie spotkaam. Jelenie z najelegantszych mercede
sw yuj kade pi marek. A tu facet ze skorodowanego garbusa sam wyskakuje ze stw. Za
iadczy, e jest oficerem kontrwywiadu. Znaczy, kompletny czubek. Ale z takiego wirnit
ego szpanera najlepszy klient, bo fors te musi szpanowa.
Faktycznie da mi t stw. Stella od razu kupia towar i na pocztek wtryniymy sobie w w
po dziace. Pojechalimy do pensjonatu Ameise. Stella zostaa na korytarzu. Ja zostaam z
facetem troch duej ni normalnie, bo byam kompletnie zapana po tym pierwszym razie od
wch tygodni. No i przecie w kocu przyzwoicie zapaci. Byam taka nagrzana, e nawet mi
ie chciao podnie z tej leanki w ohydnym hotelowym pokoju.
Pogadaam sobie troch z facetem. Cakiem zabawny by z niego aparat. Na koniec mi powie
dzia, e ma w domu jeszcze p grama hery i, e nam da, jak za trzy godziny przyjdziemy n
a Kurfrstenstrasse. Wydbiam od niego jeszcze trzy dychy. Powiedziaam, e musimy si za
o chocia raz porzdnie naje, i, e przecie wiemy, e ma kup szmalu i jedzi takim star
m tylko dla zmyki, bo pracuje w wywiadzie. No to nie mia si ju jak wymiga i w kocu da
i fors.
Znowu pojechaam ze Stell na dworzec Zoo, bo wci miaam nadziej, e spotkam Detlefa. Na
przylecia do mnie may kudaty piesek w czarno-biae aty i zacz skaka na mnie z rado
a, kogo mu przypominaam. Piesek wyda mi si obdny. Wyglda jak taki przymay pies po
alekiej Pnocy. Przylaz za nim jaki mocno obdarty typ i zapyta, czybym nie kupia tego
ieska. Od razu powiedziaam, e tak. Chcia za niego siedemdziesit marek, ale w kocu sta
no na czterdziestu. Byam napana i kompletnie szczliwa z powodu psa. Znowu miaam swoj
psa. Stella powiedziaa, eby go nazwa Lady Jane. No to ochrzciam go Janie.
Poszymy co zje do jakiej restauracji przy Kurfrstenstrasse, wziymy po kotlecie z
, poowa posza dla Janie. Ten facet z wywiadu faktycznie zjawi si punktualnie co do m
inuty i da mi prawdziwe p grama hery. To byo niesamowite. Pl grama hery kosztuje stw
Jeszcze raz pojechaymy ze Stell na dworzec Zoo. Chodzio o Detlefa. Spotkaymy Babsi. N
esamowicie si ucieszyam, bo mimo cigych ktni lubiam j nawet bardziej ni Stell. Po
na gr, do jakiego baru. Babsi wygldaa strasznie mizernie. Nogi miaa jak zapaki, zgub
dzie ostatni resztk biustu. Waya teraz trzydzieci jeden kilo. Tylko twarz miaa nadal
n.
Zaczam opowiada, e ten Narkonon, to zupenie znona buda. Stella nie chciaa o niczym s
Powiedziaa, e urodzia si na punk i chce jako punka umrze. Za to Babsi piekielnie s
lia, eby razem ze mn ostatecznie zerwa w Narkononie z her. Rodzice i babcia te na pr
tarali si dla niej o jakie miejsce w ktrej z placwek. Babsi znw bya na gigancie, ale

prawd chciaa wyj z naogu. Fatalnie jej si wiodo.


Kiedy si ju nagadaymy do syta, poszam ze swoj Janie do Metra, takiego cholerycznie
ego sklepu na dworcu, bo tam jest dugo otwarte. Dla Janie kupiam dwie torby pokarm
u dla psw, a dla siebie od metra puddingw. Potem zadzwoniam do Narkononu i zapytaam,
czy mog wrci. Powiedzieli, e tak. Ja na to, e przyprowadz przyjacik Nie dodaam,
acika to Janie.
Wprawdzie nie bardzo si nad tym zastanawiaam, ale w gruncie rzeczy od pocztku byo dl
a mnie jasne, e tam wrc. No bo gdzie miaam si podzia? Mam by chyba szlag trafi, jak
ie zobaczya pod drzwiami. Poza tym moja siostra wyniosa si akurat od ojca i mieszkaa
teraz z mam, w moim ku i w moim pokoju. Nie chciaam pryska na giganta. By kompletni
alen od jakiego klienta, ktry zgodzi si mnie przenocowa, to ju byo dla mnie ostatni
. Nigdy jeszcze nie zostaam u klienta na noc, bo to automatycznie oznaczao dymanie
. Ale przede wszystkim wci naprawd chciaam wyj z naogu, i dalej mi si wydawao, e
da w Narkononie, no bo innego wyboru nie miaam.
W domu - Narkonon nazywalimy po prostu domem - przyjli mnie chodno, ale nic nie gad
ali. Nie gadali te nic na Janie. Byo tu ju ze dwadziecia kotw, a teraz doszed jeszcze
pies.
Przyniosam ze strychu stare koce i zrobiam dla Janie legowisko obok swojego ka. Nastp
ego dnia rano pies obsra i zasika cay pokj. Janie nigdy nie nauczya si czystoci. Mia
rmalnego zajoba. Tak jak i ja. Kochaam Janie. Nie miaam adnych oporw, eby po niej spr
zta.
Od razu wrzepili mi dodatkow sesj. Zupenie mi to wisiao. Wszystko odwalaam mechaniczn
ie. Wkurzao mnie tylko, e przez tyle godzin nie jestem z psem. W tym czasie zajmow
ali si nim inni, i byam przez to caa chora, bo to mia by przecie mj pies. Kady si
bawi, a ona sza do kadego, bo miaa w naturze co z dziwki. Wszyscy j dokarmiali i rob
si coraz grubsza. Ale tylko ja z ni rozmawiaam, jak byymy same. Przynajmniej miaam k
go, z kim mogam pogada.
Pryskaam stamtd jeszcze dwa razy. Za ostatnim razem nie byo mnie cztery dni. Czyli
po raz pierwszy na trasie. Mieszkaam przez ten czas u Stelli, bo jej mama pijaczk
a bya akurat na odwyku w klinice psychiatrycznej. Znowu zacz si stary syf. Klient, d
ziaka, klient, dziaka. Potem dowiedziaam si, e Detlef pojecha z Berndem do Parya. No
lnie padam.
To ju dno, eby chopak, ktry by dla mnie prawie jak m, wyjeda sobie z Berlina i na
o tym nie powiadomi. Zawsze marzylimy, eby wsplnie wyjecha do Parya. Chcielimy wynaj
okoik na Montmartrze czy gdzie i zapomnie o paniu, bo nigdy nie syszelimy, eby w Pary
byli narkomani. Wydawao si nam, e tam nikt nie pa. e jest tylko kupa zwariowanych art
ystw, ktrzy popijaj kaw i od czasu do czasu wino.
No wic Detlef pojecha z Berndem do Parya. Nie miaam ju przyjaciela. Byam sama na tym
ecie, bo z Babsi i Stell znowu zaczymy si cina o jakie duperele. Zostaa mi tylko J
Zadzwoniam do Narkononu, a oni mi mwi, e mama ju zabraa moje rzeczy. Czyli, e mama t
ie skrelia. Jako tak mnie to wcieko. Pomylaam sobie, e ja im jeszcze wszystkim poka
m im udowodni, e potrafi da sobie rad sama.
Pojechaam do Narkononu, no i jako mnie przyjli z powrotem. Jak wcieka aziam na wszys
e sesje. Robiam wszystko, co mi kazali. Zrobiam si autentyczna prymuska i znowu cho
dziam do tego detektora kamstw, i wskazwka nigdy si nie wychylia, kiedy mwiam, e se
iesamowicie duo mi daa. Mylaam sobie, teraz dasz rad, nie ma siy. Wanie teraz. Nie
oniam do mamy, chocia zabraa std wszystkie moje rzeczy. Poyczaam achy od ludzi. Chod
w majtkach chopakw. Ale byo mi wszystko jedno. Nie chciaam prosi mamy, eby mi przyni
sa z powrotem moje rzeczy.
Ktrego dnia zadzwoni ojciec: - Cze, Christiane. Suchaj no, gdzie ty wyldowaa? Wa
kowo si o wszystkim dowiedziaem.
Ja na to: - Tak To wspaniale, e chocia raz si o mnie martwisz.
On: - Powiedz no, ty naprawd chcesz zosta w tej idiotycznej instytucji?
Ja: - Tak, a bo co?
Ojciec najpierw dugo nabiera powietrza, a potem zapyta, czy nie poszabym z nim i jed
nym jego koleg na miasto co zje. Powiedziaam: - Okay, zgoda.
W p godziny pniej zawoali mnie do biura, a tam ju czeka mj ukochany tatu, ktrego
aam od miesicy. Na pocztek poszed ze mn do pokoju, w ktrym spaam z czterema innymi d
wczynami. Powiedzia: - Jak to w ogle wyglda! - Zawsze mia hopla na punkcie porzdku. A
w naszym pokoju rzeczywicie byo niele, tak samo zreszt, jak w caym domu. Brudno, pen

mieci, wszdzie poniewieray si jakie achy.


Mielimy wanie wychodzi na to miasto, ale jeden z szefw powiedzia do ojca. - Musi pan
odpisa owiadczenie, e przyprowadzi pan Christiane z powrotem.
Ojciec si wciek. Zacz wrzeszcze, e jest moim ojcem i sam decyduje o tym, gdzie ma by
o crka. Zaraz mnie std zabierze i nie ma mowy, ebym wrcia
Cofaam si tyem w kierunku pokoju terapii i krzyczaam: - Tato, ja chc tu zosta! Ja nie
chc umrze! Tato, prosz ci, daj mi tu zosta!
Ci faceci z Narkononu, ktrych caa gromada zleciaa si na te krzyki poparli mnie Ojcie
c wybieg wrzeszczc - Zaraz zawoam policj1
Wiedziaam, e to zrobi Pognaam na strych i wygramoliam si na dach Bya tam taka platfor
a dla kominiarzy Przykucnam na niej i zaczam trz si z zimna
Niedugo potem faktycznie przyjechay dwie radiolki Gliniarze razem z moim ojcem prz
eszukali cay dom od gry do dou Ci z Narkononu te w kocu zaczli za mn woa, bo si p
yli Ale nie znaleli mnie na tym dachu Wreszcie gliny i mj stary odjechali
Nastpnego dnia rano zadzwoniam do mamy do pracy. Od razu si rozpakaam i zapytaam - O
o tu chodzi
Gos mamy by lodowaty, powiedziaa - Jest mi cakowicie obojtne, co si z tob dzieje.
Ja na to - Nie chc, eby tato mnie std zabiera. Przecie tobie przyznali opiek nade mn
ie moesz mnie tak po prostu zostawi na lodzie. Ja tu zostan ju nigdy nie bd ucieka.
ysigam ci Bagam, zrb co, eby tato mnie std nie zabiera. Mamusiu ja tu musz zosta,
Inaczej umr, mamo, uwierz mi. Mama stracia w kocu cierpliwo i powiedziaa - Nie ma mo
y, wykluczone - Potem odoya suchawk.
W pierwszej chwili poczuam si kompletnie zaatwiona. Potem wrcia wcieko. Powiedzia
Mog mnie pocaowa w dup. Cae ycie nikt si o mnie nie martwi, a teraz nagle zachcia
robi ze mn, co im si podoba Idioci, ktrzy cae ycie wszystko robi nie tak, jak trzeba
nie, pozwalaj mi zdechn. Matka Kessi umiaa zadba, eby jej crka nie wpada w kompletn
no. A moim pierdolonym starym nagle si wydaje, e najlepiej wiedz, co dla mnie dobre
. Poprosiam o dodatkowy seans i cakowicie si na nim skupiam. Chciaam zosta w Narkonon
e, a potem moe wstpi na stae do Scientology Chuch. W kadym razie nikomu nie uda si mn
e std wycign. Nie mam zamiaru da si wykoczy wasnym rodzicom. Tak wanie mylaam
ora z nienawici.
Trzy dni pniej znowu zjawi si ojciec Kazali mi przyj do biura Ojciec by cakiem spok
Powiedzia, e musz z nim pj do Opieki Spoecznej w sprawie pienidzy, ktre mama zap
rkonon, a ktre opieka miaa jej zwrocie.
Powiedziaam - Nie, nie pjd Tato, przecie ci znam Jak z tob pjd, to Narkononu ju na
ie zobacz A ja nie chc umrze.
Ojciec pokaza tym z Narkononu jakie zawiadczenie Byo tam napisane, e moe mnie std za
Mama go do tego upowania Szef Narkononu powiedzia, e nic si nie da zrobi i, e musz
cem. Nie mog mnie zatrzyma wbrew jego woli.
Szef powiedzia jeszcze, ebym nie zapomniaa o wiczeniach. Bez przerwy konfrontowa. Kon
frontowa to byo takie ich magiczne sowo. Wszystko naleao konfrontowa. Pomylaam sobi
tecie idioci Ja ju nie mam co konfrontowa. Zostaa mi tylko mier. Przecie nie wytrzym
Najdalej za dwa tygodnie znowu sobie waduj. Nie wydol. Sama nigdy nie dam rady. By
to jeden z tych niewielu momentw, kiedy dosy jasno rozumiaam cae swoje pooenie. Z tej
rozpaczy udao mi si wmwi samej sobie, e Narkonon to bya moja ostatnia deska ratunku.
wciekoci i rozpaczy rozryczaam si Kompletnie nie mogam si pozbiera.
MATKA CHRISTIANE

Absolutnie nie uwaaam tego za najszczliwsze rozwizanie, eby mj byy m po tym niepo
z Narkononem wzi Chnstiane do siebie, eby, jak powiedzia, w kocu nauczy j rozumu Pom
jc ju to, e nie mg jej pilnowa przez ca dob, to ze wzgldu na stosunki panujce mi
w gbi duszy nie mogam jako strawi, e mu zostawiam Christiane. Zwaszcza, e na krtk
tem wrcia do mnie jej siostra, bo ojciec tak surowo j traktowa.
Ale nie widziaam ju innej rady i miaam nadziej, e moe on swoimi metodami osignie to,
mnie si nie udao. Oczywicie niewykluczone, e sobie to tylko wmwiam, eby chocia prz
o zrzucie z siebie odpowiedzialno za Chnstiane. Od czasu jej pierwszego odwyku prz
ezywaam bezustann hutawk nastrojw, od nadziei po rozpacz. Kiedy prosiam ojca, eby si
sychicznie i fizycznie byam ju u kresu.
Pierwszy cios spad na mnie ju w trzy tygodnie po pierwszym odwyku, ktry Chnstiane p

rzesza w mkach razem z Detlefem w naszym mieszkaniu. W pracy odbieram telefon z po


licji, e Christiane zostaa zatrzymana na dworcu Zoo i, e mam si po m zgosi.
Siedziaam przy biurku i draam na caym ciele. Co dwie minuty patrzyam na zegarek, czy
jest ju czwarta. Nie miaam odwagi si zwolni. Nie mogam nikomu zaufa. Obie crki szefa
yba by mnie zjady, jakby si dowiedziay o Chnstiane. Od razu zrozumiaam ojca Detlefa.
Na pocztku czowiek bardzo si wstydzi
Na komisariacie Chnstiane miaa a zapuchnite oczy, tak pakaa. Policjant pokaza mi u ni
j wiey lad po igle i stwierdzi, e zatrzymano j na dworcu gdzie staa w niedwuznacznyc
kolicznociach.
Pocztkowo nie wiedziaam, o jakie niedwuznaczne okolicznoci mu chodzi. Zreszt, moe po
ostu nie chciaam wiedzie. Christiane bya autentycznie nieszczliwa, e znowu wpada w n
eszcze raz zrobia odwyk. Bez Detlefa. Siedziaa teraz w domu i wydawao si, e naprawd s
przeja. Zebraam si na odwag i wprowadziam w ca spraw jej wychowawc w szkole. By
podzikowa mi za szczero. Powiedzia, e nieczsto rodzice si na to zdobywaj i, e, ja
zcza, wrd uczniw jest znacznie wicej narkomanw. Zaofiarowa si, e chtnie by Christi
tylko nie bardzo wie jak.
Wszdzie byo to samo. Obojtnie do kogo si zwrciam, zawsze by to albo kto tak samo be
y jak ja, albo kto, kto ludzi takich jak Christiane od razu spisywa na straty. Pniej
czsto jeszcze przychodzio mi si z tym spotyka.
Powoli zaczam te dostrzega, jak atwo tej modziey wej w kontakt z heroin. Handlarz
ju na drodze do szkoy, przy Hermannplatz, w dzielnicy Neuklln. Mylaam, e si przesy
kiedy ktrego razu, jak byymy z Christiane na zakupach, jeden z tych typw w mojej obe
cnoci j zaczepi. Czciowo byli to robotnicy cudzoziemscy, ale zdarza si te Niemiec.
tiane mwia mi, skd zna tych ludzi: Ten handluje tym, ten sprzedaje to, ten robi tam
to.
Wszystko to wydawao mi si zupenie zwariowane. Zastanawiaam si: gdzie my waciwie yje
Chciaam przenie Christiane do szkoy przy Lausitzer Platz, eby przynajmniej unikaa tam
ej trasy. Niedugo zaczynay si ferie wielkanocne i po feriach byaby ju w innej szkole.
Miaam nadziej, e w ten sposb wyrw j z tego rodowiska, z tego niebezpieczestwa czyh
na dworcach metra. By to oczywicie naiwny pomys, zreszt i tak nic z tego nie wyszo.
Dyrektor szkoy od razu zaznaczy, e bardzo niechtnie przyjmuje uczniw ze szk takiego
u, jak ta, do ktrej chodzia Christiane. A na to, eby zrobi wyjtek, Christiane ma za s
b ocen z matematyki. Z czystej ciekawoci zapyta jeszcze Christiane, dlaczego chce zm
ieni szkol. Kiedy mu odpowiedziaa, e atmosfera klasy jest bardzo niedobra, dyrektor
umiechn si tylko: Klasa? Przecie w szkoach tego typu trudno mwi o prawdziwych klasa
owiedzia mi jeszcze, e to cige rozdzielanie uczniw na najrniejsze grupy przedmiotowe
ogle uniemoliwia wytworzenie si jakiegokolwiek poczucia wsplnoty.
Trudno mi powiedzie, Kto by bardziej zawiedziony, Christiane czy ja. Christiane st
wierdzia tylko: Przecie to wszystko nie ma sensu. Jedyna moja szansa to terapia. A
le skd ja jej wezm miejsce? Telefonowaam po wszystkich moliwych urzdach. W najlepszym
razie kierowali mnie do poradni dla narkomanw. Tamci z kolei upierali si, e Christ
iane musi przyj do nich dobrowolnie. Niezalenie od tego, jak bardzo te poradnie byy
ze sob skcone jedni psioczyli na drugich - w tym punkcie byli zgodni. Dobrowolno jest
podstawowym warunkiem leczenia. Inaczej nie ma szansy na pozytywny wynik.
Kiedy potem niemal na kolanach bagaam Christiane, eby posza do jakiej poradni, od raz
u zaczynaa wydziwia: - Co ja tam mam do roboty? Przecie i tak nie bd mieli dla mnie m
iejsca. Nie bd do nich azia caymi tygodniami.
Co miaam robi? Gdybym si zacigna Christiane do poradni, to musieliby zama swoj za
nej strony rozumiem dzisiaj ich nastawienie. W tym czasie Christiane chyba rzecz
ywicie nie dojrzaa jeszcze do powanej terapii. Z drugiej jednak strony uwaam, e takie
uzalenione od heroiny dzieci, jak Christiane, maj prawo do tego, eby im pomc nawet
wbrew ich woli.
Pniej, kiedy Christiane byo ju czsto tak le, e naprawd gotowa bya pj dobrowoln
leczenie, okazao si z kolei, e nie ma miejsc: okres oczekiwania sze do omiu tygodni.
Zawsze mnie wtedy zatykao. Pytaam tylko: - A co bdzie, jeli do tego czasu dziecko mi
umrze? - No wie pani, przez ten czas powinna przychodzi do nas na rozmowy, ebymy m
ogli si przekona, czyjej naprawd zaley. Dzisiaj, patrzc na to wszystko z dystansu, ni
e mog mie do nich pretensji. Przy tak nikej iloci miejsc na terapii, jakimi dysponuj,
z koniecznoci musz dokonywa wyboru.
Tak wic nie mogam uzyska dla Christiane miejsca na leczenie, ale kiedy po feriach w

ielkanocnych wrcia do domu, mylaam, e go ju nie potrzebuje. Wygldaa tak kwitnco, j


y. Mylaam, e teraz ju naprawd ma to za sob.
Czsto pogardliwie wyraaa si o swojej przyjacice Babsi, ktra, jak twierdzia, za hero
zedaje si starym chopom. Mwia, e nie wyobraa sobie, jak tak mona, i, e tak bardzo s
zy, e nie ma ju nic wsplnego z tym caym rodowiskiem, z tym bagnem. Wygldao na to, e
w to wierzy. Gotowa byam wtedy przysic, e mwi powanie.
Ju po kilku dniach znowu wsika. Zorientowaam si po jej zwonych renicach. Nie mogam
tych jej wykrtw. - Co ty si cigle czepiasz, wypaliam tylko fajk haszu - warczaa do m
. Zrobio si bardzo niedobrze. Zacza teraz ga w ywe oczy. Mimo, e j przejrzaam. Za
j wychodzi z domu, ale ona nic sobie z tego nie robia. Zastanawiaam si, czyjej nie z
amyka, ale mieszkalimy na pierwszym pitrze i na pewno wyskoczyaby przez okno. To byo
dla mnie za due ryzyko.
Nerwy powoli zaczynay mi odmawia posuszestwa. Nie mogam ju znie tych jej skurczonyc
c. Miny trzy miesice od momentu, kiedy przyapaam j w azience. Co par dni gazety don
kolejnej ofierze heroiny. Najczciej ledwie par zda. Byo to ju dla nich co tak oczyw
ego, jak ofiary wypadkw drogowych.
Obrzydliwie si baam. Przede wszystkim dlatego, e Christiane przestaa by ze mn szczera
Przestaa si do czegokolwiek przyznawa. Te krtactwa doprowadzay mnie do rozstroju ner
wowego. Kiedy czua, e si wsypaa, stawaa si nieznona i agresywna. Powoli zacz si j
a charakter.
Draam o jej ycie. Kieszonkowe - dwadziecia marek miesicznie - dostawaa ju tylko na r
. Cigle by we mnie lk: dam jej dwadziecia marek, to kupi sobie porcj i moe to by ta
na za duo. Z tym, e jest narkomank, mogam si jeszcze jako tako pogodzi. Wykacza mni
kada nastpna porcja moe by dla niej ostatnia. Cieszyam si, e w ogle jeszcze wraca
mu. W przeciwiestwie do Babsi, ktrej matka czsto dzwonia do mnie caa we zach, eby za
a, gdzie jest crka.
yam w cigym napiciu. Kiedy dzwoni telefon, baam si, e to policja, kostnica albo co
rasznego. Do dzisiaj zrywam si na rwne nogi na dwik dzwonka.
Z Christiane w ogle nie dao si ju rozmawia. Kiedy prbowaam zagadn j na temat jej
zaraz: - Daj mi wity spokj! - Miaam wraenie, e Christiane powoli zaczyna si poddawa
Wprawdzie nadal twierdzia, e ju nie bierze heroiny, tylko pali haszysz, ale ja, w t
ym samym stopniu, w jakim przestaam mie jakiekolwiek zudzenia, przestaam te wierzy w
ej wymwki. Regularnie przewracaam jej pokj do gry nogami, przy czym nieraz zdarzao mi
si znajdowa jakie akcesoria. Dwa czy trzy razy byy to nawet strzykawki. Rzucaam jej
wtedy te strzykawki pod nogi, na co ona tylko wykrzykiwaa obraonym tonem, e to Detl
efa i, e mu wanie odebraa.
Ktrego dnia po powrocie z pracy zastaam ich oboje, jak siedzieli na ku w pokoju Chris
iane i wanie podgrzewali yk. Zupenie mnie zatkao na tak bezczelno. Wykrztusiam t
ej chwili mi si std wynocie.
Kiedy wyszli, rozpakaam si. Nagle ogarna mnie niepohamowana wcieko na policj i na
czuam si cakowicie opuszczona. W BZ* znowu wiadomo o mierci narkomana. W tym roku by
u ponad trzydzieci ofiar. A to dopiero maj. Nie potrafiam tego wszystkiego poj. Czowi
k oglda w telewizji, jakie ogromne sumy wydaje pastwo na walk z terroryzmem. A w Be
rlinie handlarze chodz sobie na wolnoci i w biay dzie sprzedaj na ulicy heroin, jak l
dy na patyku.
Caa byam pochonita tymi mylami. Nagle usyszaam, jak gono mwi do siebie: kurewski
e wiem ju, co mi wtedy jeszcze przelatywao przez gow. Siedziaam w duym pokoju i tpo
rzyam na kady mebel z osobna. Najchtniej porbaabym te graty w drobny mak. A wic po to
wypruwaam sobie yy? Potem znowu zaczam paka.
Tego wieczora potwornie spraam Christiane. Siedziaam wyprostowana na ku i czekaam, a
i. W gowie mi huczao od tego wszystkiego. Bya to mieszanina strachu, poczucia winy
i wyrzutw robionych samej sobie. Czuam si jak kto, kto si nie sprawdzi i to nie tylko
dlatego, e przez maestwo i t moj harwk tyle rzeczy robiam nie tak. Chodzio o to,
byam za tchrzliwa, eby stan oko w oko z tym, co dzieje si z Christiane.
Tego wieczora straciam ostatnie zudzenia.
Christiane wrcia dopiero o wp do pierwszej w nocy. Z okna widziaam, jak wysiada z jak
iego mercedesa. Pod samym wejciem do bloku. Boe, pomylaam sobie, teraz ju naprawd ko
c. Stracia resztki poczucia godnoci. To ju katastrofa. Byam kompletnie zamana. Wziam
spraam j tak okropnie, e a mnie bolay rce. Na koniec obie siedziaymy na dywanie i r
. Christiane bya cakiem roztrzsiona. Powiedziaam jej prosto w oczy, e si puszcza i,

iem o tym. Potrzsna tylko gow i wyszlochaa: - Ale nie tak, jak mylisz, mamusiu.
Wolaam sobie oszczdzi szczegw. Posaam j do wanny, a potem do ka. Nikt nie moe
brazi, jak si wtedy czuam. To, e sprzedaje si za pienidze mczyznom, byo dla mnie - jeszcze wikszym ciosem ni jej narkomania.
Ca noc nie zmruyam oka. Zastanawiaam si, co mi w tej sytuacji pozostao? Z tej rozpac
mylaam nawet o tym, eby odda j do zakadu. Ale to by tylko pogorszyo ca spraw. Naj
iby j do gwnego zakadu wychowawczego przy Ollenhauerstrasse. A jedna z nauczycielek
jak najwyraniej mnie przed tym ostrzegaa, midzy innymi dlatego, e dziewczta nakaniaj
tam wzajemnie do prostytucji.
Widziaam tylko jedn szans: Christiane musi wyjecha z Berlina. Na zawsze. Czy chce, c
zy nie. Wyrwa si z tego bagna, gdzie cigle ulega pokusie. Tam gdzie bdzie bezpieczna
przed heroin.
Zarwno moja matka z Hesji, jak i szwagierka ze Szlezwiku-Holsztyna gotowe byy naty
chmiast j do siebie przyj. Kiedy zakomunikowaam Christiane moj decyzj, nagle spokorni
i zrobia si niepewna. Poczyniam ju nawet niezbdne przygotowania, a tu nagle Christia
ne przychodzi do mnie skruszona i wyraa gotowo pjcia na leczenie. Nawet znalaza ju m
sce. W Narkononie.
Kamie spad mi z serca. Bo nie byam pewna, czy bez leczenia da sobie jako rad i czy ni
e zwieje od tych moich krewnych.
Nic dokadnego o tym Narkononie nie wiedziaam, tylko tyle, e to kosztuje. Z miejsca
pojechaymy tam takswk. To byo na dwa dni przed jej pitnastymi urodzinami. Jaki mody
ek przeprowadzi z nami wic rozmow wstpn. Pochwali nasz decyzj i zapewni mnie,
nic martwi. Leczenie w Narkononie z reguy koczy si sukcesem. Mog by cakiem spokojna
o raz pierwszy od dugiego czasu poczuam ogromn ulg
Potem da mi do podpisu zobowizanie do pokrycia kosztw leczenia. Pidziesit dwie marki
ziennie, patne zawsze na miesic z gry. To byo wicej ni moja miesiczna pensja netto.
c to miao za znaczenie. Zreszt, ten mody czowiek wspomnia co, e koszty leczenia m
rci okrgowy Urzd Spraw Socjalnych.
Nastpnego dnia uzbieraam jako piset marek i zaniosam do Narkononu. Potem wziam kred
tysic marek i wpaciam w czasie pierwszego spotkania dla rodzicw. Spotkania dla rodz
icw prowadzi rzekomo byy narkoman. Nie byo po nim wida tej przeszoci. Powiedzia, e
arkononowi sta si nowym czowiekiem. Nam, rodzicom, bardzo to zaimponowao. Zapewni mni
e, e Christiane zrobia ju ogromne postpy.
W rzeczywistoci grali dla nas przedstawienie i chodzio im wycznie o pienidze. Potem d
owiedziaam si z gazety, e Narkonon prowadzony jest przez jak podejrzan amerykask se
bija kapita na strachu rodzicw.
Ale tak jak zawsze, tak i w tym wypadku spostrzegam si, jak ju byo za pno. Pocztkowo
dawao mi si, e Christiane jest w najlepszych rkach. Chciaam, eby zostaa tam jak najd
Czyli potrzebowaam pienidzy.
Obleciaam wszystkie moliwe urzdy. aden nie uwaa si za kompetentny. W adnym nie powi
no mi prawdy o Narkononie. Czuam zniechcenie i byo mi nieprzyjemnie. Miaam wraenie, e
niepotrzebnie zabieram tym ludziom czas. Kto powiedzia mi w kocu, e zanim w ogle wyst
i o zwrot kosztw leczenia, musz mie oficjalne zawiadczenie od lekarza, e Christiane j
st narkomank. Mylaam, e to jaki dowcip. Kady, kto ma jakie takie pojcie o sprawie, w
ia po Christiane, co si z ni dzieje. Ale taka bya urzdowa droga. Tyle, e kiedy po dw
tygodniach udao mi si zaatwi wizyt u lekarza, ktry mia uprawnienia do wydawania taki
zawiadcze, Christiane ponownie ucieka z Narkononu. Ju trzeci raz.
Znowu wypakiwaam oczy. Mylaam sobie: wszystko zacznie si od pocztku. A jednak za kad
razem miaam nadziej, e moe tym razem jej si uda. Wsplnie z moim przyjacielem zaczli
j szuka. Popoudniami przeczesywalimy park Hasanheide, wieczorami centrum i dyskotek
i, a midzy jednym a drugim wszystkie dworce. Wszystkie miejsca, gdzie krc si narkoma
ni. Co dzie i co noc od nowa. Zagldalimy nawet do szaletw w City. Zgosilimy na policj
ej zaginicie. Stwierdzili, e mog j tylko umieci na licie poszukiwanych. I, e niedu
ie sama si gdzie pojawi.
Najchtniej bym si gdzie zagrzebaa. Bez przerwy ten strach. Strach, e kto zadzwoni i p
wie: Pani crka nie yje. Byam kbkiem nerww. Nie miaam ju na nic ochoty, nic mnie nie
odzio, musiaam si zmusza do pracy. Ale z drugiej strony nie chciaam bra zwolnienia. Z
czy si kopoty z sercem. Z trudem poruszaam lew rk. W nocy zawsze mi cierpa. Bez pr
o mi si przewalao w odku. Bolay mnie nerki, gowa, mylaam, e mi pknie. Wygldaa
Poszam do lekarza. Dobi mnie do reszty. Wszystko na tle nerwowym, powiedzia po zbad

aniu i przepisa mi valium. Kiedy si przyznaam, dlaczego jestem taka roztrzsiona, pow
iedzia, e par dni temu przysza do niego taka wanie moda dziewczyna i zapytaa, co ma
bo jest narkomank. -1 co pan jej odpowiedzia? - zapytaam.
- eby si od razu powiesia-lekarz na to. W tej sprawie nie mona pomc. Dokadnie tak pow
edzia.
Kiedy po tygodniu Christiane zgosia si z powrotem do Narkononu, nie potrafiam si nawe
t szczerze ucieszy. Zupenie jakby co we mnie umaro. Wydawao mi si, e zrobiam ju ws
co ley w ludzkiej mocy. i nic nie pomogo. Wrcz przeciwnie.
Tragedia robia si coraz wiksza. Przez ten Narkonon Christiane zrobia s/ raczej gorsza
ni lepsza. Cakiem si tam zmienia. Pojawio si w niej co ordynarnego, odpychajcego,
ia gdzie swoj dziewczco.
Ju w czasie pierwszych kilku odwiedzin w Narkononie byam zaskoczona. Nagle Christi
ane zrobia si dla mnie obca. Co si skoczyo. Dotychczas mimo wszystko bya ze mn jako
znie zwizana, i nagle nic - pusto. Jak po praniu mzgu.
W tej sytuacji poprosiam byego ma, eby zawiz Christiane do Niemiec zachodnich. Ale o
ola j zabra do siebie. Twierdzi, e ju on sobie z ni poradzi. Jak nie zrozumie po dob
i, to nawet laniem.
Nie protestowaam. Nie widziaam ju wyjcia. Tyle zrobiam bdw, e nagle zaczam si b
zd Christiane z Berlina nie okaza si ich dalszym cigiem.
Zanim pojechalimy do domu, ojciec zacign mnie jeszcze do swojej ulubionej knajpy na
dworcu metra przy Wutzkyallee. Nazywaa si Schluckspecht. Chcia mi zamwi jaki alkoho
e wypiam tylko butelk soku jabkowego. Powiedzia, e jeli nie chc umrze, to musz ter
tecznie skoczy z narkotykami, a ja na to: - No wanie, dlatego chciaam zosta w Narkono
ie.
Szafa bez przerwy graa jaki gupawy przebj. Paru chopakw stao przy automatach i stole
lardowym. Ojciec powiedzia, e to wszystko s zupenie normalni modzi ludzie, i, e szybk
znajd tu nowych przyjaci i sama dojd do wniosku, jakie to byo idiotyczne z mojej str
ony, e si narkotyzowaam.
Nawet nie chciao mi si tego sucha. Byam niesamowicie za i wykoczona, tak, e jedno,
ciaam, to by sama. Nienawidziam caego wiata i znowu zaczo mi si wydawa, e Narkono
rzwi do raju, ktre ojciec wanie przede mn zatrzasn. Wziam Janie do siebie do ka
- Janie, czy znasz si na ludziach? - Odpowiedziaam za ni: - Wanie, e wcale.-Janie sz
o kadego merdajc ogonem. Uwaaa, e wszyscy ludzie s dobrzy. Tego u niej nie lubiam. W
bym, eby na kadego najpierw warczaa i bya nieufna.
Kiedy si rano obudziam, Janie nie zdya si jeszcze zsika w pokoju i chciaam j zaraz
adzi. Ojciec ju wyszed do pracy. Chciaam otworzy drzwi od mieszkania - zamknite. Szar
nam za klamk, z caej siy waliam w nie ramieniem. Nie puciy. Zmusiam si do zachowa
ju, nie chciaam wybuchn. Mylaam sobie, e to niemoliwe, eby ojciec mnie zamkn jak
ie zwierz. W kocu przecie wiedzia, e jest te pies.
Lataam jak dzika po mieszkaniu i szukaam klucza. Mylaam, e gdzie go przecie musia p
bo niech tak wybuchnie poar. Zajrzaam pod ko, sprawdziam na karniszach, nawet w lodw
Ani ladu klucza. Nie miaam czasu si wcieka, bo trzeba byo co zrobi z Janie, zanim
dywanow wykadzin. Zaprowadziam j w kocu na balkon i nawet zrozumiaa, o co chodzi.
Potem rozejrzaam si troch po mieszkaniu, w ktrym byam zamknita. Troch si tu zmieni
alnia bya pusta, bo mama wzia ka ze sob. W duym pokoju staa nowa wersalka, na ktr
az ojciec. By nowy kolorowy telewizor. Znikn fikus i ten bambusowy kij, ktrym ojciec
czsto mnie grzmoci. Zamiast tego by jaki inny kwiat.
W pokoju dziecinnym dalej staa stara szafa na ubrania, w ktrej otwierao si tylko jed
ne drzwi, bo inaczej by si rozleciaa. ko te trzeszczao przy najmniejszym ruchu. Myl
bie: czyli co, on ci bdzie zamyka, a ty masz si zmieni w normaln nastolatk, kiedy ty
asem stary nawet nie potrafi jako tako urzdzi mieszkania.
Potem postaam z Janie na balkonie. Janie opara przednie apy na balustradzie i patrz
ya jedenacie piter w d albo na ohydne bloki Gropiusstadt.
Musiaam z kim pogada i zadzwoniam do Narkononu. Czekaa mnie wielka niespodzianka. Zgo
ia si do nich Babsi. Czyli, e ona wtedy powanie mylaa o odwyku. Powiedziaa, e dosta
ko. Byo mi niesamowicie smutno, e nie mog by z Babsi w Narkononie. Gadaymy strasz
.
Jak wrci ojciec, nawet si nie odezwaam. Za to on gldzi, jak nakrcony. Zdy zaplano
ycie. Dostaam normalnie godzinowy plan na kady dzie. Sprztanie, zakupy, karmienie je
go gobi i czyszczenie gobnika.

Ojciec mia gobnik pod miastem, w Rudow. Mia zamiar kontrolowa mnie telefonicznie. Na
czas wolny zorganizowa dla mnie moj dawn koleank, Katarzyn, prawdziwego dzieciucha, k
y zachwyca si parad przebojw w telewizji.
Stary obieca mi te nagrod. Miaam z nim pojecha do Tajlandii. Bo ostatnio co roku lata
do Tajlandii. Mia kompletnego zajoba na punkcie tych wycieczek. Oczywicie przede w
szystkim z powodu tamtejszych panienek, no a troch w zwizku z tanioch, jaka tam pan
uje. Oszczdza na te wycieczki jak wariat. To by taki jego narkotyk.
Wysuchaam sobie wic, co tam zaplanowa, i pomylaam, e na razie niech bdzie, jak on c
Zreszt, nic innego mi na razie nie zostao. Przynajmniej nie bdzie mnie zamyka.
Nastpnego dnia zaczo si od razu na caego. Wysprztaam mieszkanie, zrobiam zakupy. Ak
jak skoczyam, przysza Katarzyna, eby si ze mn przej. Lataam z ni jak dzika, tak,
powiedziaam, e musz jeszcze jecha do Rudow, eby nakarmi gobie, to ju jej si nie c
n cign.
Tym sposobem miaam wolne popoudnie. Byam niesamowicie napalona, eby co zapa, bo cay
mczy mnie parszywy nastrj. Nie wiedziaam dokadnie, co to ma by. Pomylaam sobie, cz
ie wyskoczy na godzink do Hasenheide. To taki park w dzielnicy Neuklln. Tam si palio
hasz. Miaam ochot na jointa.
Ale nie miaam forsy. Wiedziaam, gdzie j znajd. W takiej wielkiej butli po asbachu oj
ciec zbiera srebrne monety. Byo tego ponad sto marek. Zapas na nastpn wypraw do Tajla
ndii. Wytrzsnam z butli pidziesit marek. Na wszelki wypadek chciaam wzi troch wi
zostanie, mog potem ewentualnie wrzuci z powrotem. Reszt doo, jak zaoszczdz jako
kupach. Tak sobie mylaam.
W Hasenheide od razu nadziaam si na Pieta. Piet to ten chopak z Haus der Mitte, z ktr
m pierwszy raz w yciu paliam hasz. Te ju pa. Dlatego zapytaam, czy do Hasenheide te
sza hera.
Zapyta: - Masz szmal?
Odpowiedziaam: - Mam.
On: - No to chod. - Zaprowadzi mnie do grupki kasztanw i kupiam wiartk. Zostao mi dz
i marek. Poszlimy do szaletu przy parku, Piet poyczy mi swj sprzt. Z niego te ju z
azerny cwaniacha. Poow towaru musiaam mu da za strzykawk. Oboje wadowalimy po maej
zce.
Byo mi niesamowicie dobrze. Ludzie z Hasenheide byli najfajniejsi ze wszystkich.
Nie tacy wycwanieni, jak puny z Kurfrstendamm. Bo tutaj gwnie palio si hasz. Ale byy
i puny. Ci od haszu i prawdziwe puny leeli sobie zupenie spokojnie jeden obok drugie
go. Na Kudammie haszysz by uwaany za narkotyk dla smarkaczy i ci, co go uywali, to
byo dno. aden pun z Kudammu si z takimi nie zadawa.
W Hasenheide obojtne byo, co si bierze. Mona byo nawet nic nie bra. Nie miao to znac
ia. Waciwie chodzio o to, eby si fajnie czu, a pali ci, ktrzy chcieli. Byy grupki
na fletach i bongosach. Peno te byo kasztanw. Wszyscy byli jakby jedn wielk, przyjac
elsk wsplnot. Wszystko to kojarzyo mi si w nastroju z Woodstock, bo tam musiao by ca
podobnie.
Do domu wrciam punktualnie, zanim jeszcze ojciec o szstej przyszed z pracy. Nawet ni
e zauway, e jestem nagrzana. Miaam troch wyrzutw sumienia z powodu gobi, ktre nie
ic do arcia. Pomylaam sobie, e na przyszo nie bd ju adowa heroiny, bo w Hasenhe
starczy mi troch haszu i nikt nie bdzie mi przez to robi skw. Nie chciaam ju wraca
ch fatalnych punw z Kudammu. Autentycznie mi si wydawao, e w Hasenheide uda mi si wyl
czy z naogu.
Codziennie po poudniu przynajmniej na krtko wpadaam z Janie do Hasenheide. Bardzo j
ej si tam podobao, bo byo peno psw. Psy te byy absolutnie przyjanie do siebie nasta
. Wszyscy lubili Janie i gaskali j.
Gobie karmiam co drugi albo co trzeci dzie. Wystarczao w zupenoci, pod warunkiem, e
ek pozwoli im zapcha wola na ciasno i jeszcze troch podsypa na zapas.
Paliam hasz, jeli kto mi troch odkopsn. A zawsze kto taki si znalaz. To te bya j
idzy tymi rodowiskami, bo ci od haszyszu zawsze si dzielili, jak kto potrzebowa.
Potem poznaam te bliej tego kasztana, u ktrego pierwszego dnia kupiam z Pietem towar.
Ktrego razu pooyam si obok koca, na ktrym siedzia z paroma innymi kasztanami. Powi
mi wtedy, ebym si do nich przysiada. Nazywa si Mustafa i by Turkiem. Reszta to byli A
abowie. Wszyscy gdzie tak midzy 17 a 20. Wanie jedli chleb z serem i melony i podzie
lili si ze mn i z Janie.
Mustafa tak jako mi imponowa. Handlowa her. Ale niesamowicie imponowa mi sposb, w jak

to robi. Nie byo w nim nic z popiechu i rozlatania naszych niemieckich dostawcw Mus
tafa wyrywa kpk trawy i wkada torebk z towarem pod spd. Spokojnie mogli sobie robi
liniarze nigdy by nic nie znaleli. Jak kto chcia co kupi, Mustafa najspokojniej w wie
ie dzioba scyzorykiem w ziemi, a znalaz towar.
Nie sprzedawa odwaonych paczuszek, jak dostawcy z rynku. Za kadym razem kocem scyzory
a nabiera mniej wicej wier grama. Porcje byy w porzdku. To, co zostawao na ostrzu, z
mowa dwoma palcami i wolno mi byo niuchn
Mustafa od razu powiedzia, e adowanie to do dupy sprawa. Jak si czowiek nie chce uzal
eni, to moe tylko niucha. On i Arabowie tylko niuchali. i aden nie by fizycznie uzale
ony. Niuchali tylko wtedy, jak mieli akurat ochot.
Nie zawsze mogam niuchn to, co zostawao na nou, bo Mustafa nie chcia, ebym si znowu
enia. Zauwayam, e kasztany naprawd umiej obchodzi si z narkotykami. Zupenie inacz
pejczycy. Dla nas, Europejczykw, her to byo co takiego, jak kiedy woda ognista dla In
dian. Przyszo mi nawet do gowy, e ci ze Wschodu mogliby nas i Amerykanw wykoczy her,
k jak kiedy Europejczycy wykoczyli alkoholem Indian.
Zaczam teraz poznawa kasztanw z zupenie innej strony. Nie jako nachalnych amatorw dym
nki, ktrzy dla Babsi, Stelli i dla mnie zawsze oznaczali ostatnie dno. Mustafa i
Arabowie byli bardzo dumni. Bardzo atwo mona ich byo obrazi. Mnie zaakceptowali, bo
zrobiam na nich wraenie bardzo pewnej siebie. Mianowicie bardzo szybko wpadam na to
, jak z nimi trzeba. Na przykad nie wolno o nic prosi. Gocinno bya dla nich cigle je
ze czym bardzo wanym. Jak czowiek czego chcia, to mg sobie to po prostu wzi. Oboj
to byy pestki sonecznika czy her. Ale nie wolno byo da im odczu, e si naduywa ich
. Na przykad nigdy by mi nie przyszo do gowy, eby ich zapyta, czy mog wzi troch he
omu. To, co braam, zuywaam od razu. Dlatego cakowicie mnie zaakceptowali, chocia tak
w ogle nie maj za dobrego zdania o niemieckich dziewczynach. Doszam do wniosku, e w
paru rzeczach kasztany maj jednak przewag nad Niemcami.
Wszystko byo wic wspaniae i bombowe i nigdy by mi nie przyszo do gowy, e jestem jeszc
e punk, a do momentu, kiedy zauwayam, e znowu jestem uzaleniona.
Wieczorami odgrywaam przed ojcem nawrcon crk. Czsto chodziam z nim do knajpy Schluc
ht i, eby mu byo mio, wypijaam czasem mae piwo. Nienawidziam opicego towarzycha z
py. Z drugiej strony wcignam si w to podwjne ycie. Chciaam, eby i oni mnie zaakcept
. swoim pniejszym yciu, gdzie nie miao ju by narkotykw, te chciaam si jako przeb
wiczyam si na automatach i jak wcieka trenowaam gr w bilard. Skata te si chciaam
ciaam zna wszystkie mskie gry. Lepiej ni oni.
Jeeli ju mam y wrd takich ludzi, jak ci z knajpy, to i tu chciaam co znaczy. Nie t
kady mg mi dooy. Chciaam by najlepsza. Chciaam czu si dumna. Tak jak ci Arabowie
ogo nie prosi. Nigdy nie czu si gorsza.
Ale ze skata kompletnie nic nie wyszo. Miaam ju inne zmartwienia, jak poczuam pierws
zy lekki gd. Musiaam teraz koniecznie kadego popoudnia by w Hasenheide, no i musiaam
e czas, bo nie mogam i do Mustafy po her i od razu spada. Musiaam mu pomaga w handl
ez popiechu u pestki sonecznika, chocia ojcowe gobie ju trzeci dzie nic nie dosta
. Kadego popoudnia musiaam jako pozby si Katarzyny, mojej opiekunki, potem sprztanie
akupy, w czasie kiedy ojciec zwykle dzwoni, musiaam by pod telefonem i wci wymyla r
toryjki, kiedy mnie przyapa, e nie byam w domu. Znowu diabli wzili dobry nastrj.
Potem przyszo to popoudnie w Hasenheide, kiedy nagle kto z tyu zasoni mi oczy. Odwrc
si. Przede mn sta Detlef. Padlimy sobie w objcia, a Janie skakaa na nas z radoci. De
f bardzo dobrze wyglda. Powiedzia, e jest czysty. Popatrzyam mu w oczy i powiedziaam:
- Tak, bardzo. renice masz jak ebki od szpilek. - Ale faktycznie Detlef zrobi w Par
yu odwyk, przyjecha wanie niedawno na dworzec Zoo i wadowa sobie dziak.
Poszlimy do mnie do domu. Mielimy jeszcze czas do przyjcia ojca. Moje ko autentycznie
za bardzo si kiwao. Pooyam kodr na pododze i kochalimy si na niej cali szczliwi
wialimy o odwyku. Chcielimy zacz zaraz od przyszego tygodnia. No bo oczywicie nie od
azu. Detlef opowiedzia mi, jak to z kumplem wyrolowali klienta, eby mie fors na odwy
k w Paryu. Zwyczajnie zamknli go w kuchni, zupenie spokojnie zabrali mu ksieczk czeko
na Europ i czeki sprzedali u pasera za 1000 marek. Bernd ju wpad. Detlef uwaa, e glin
do niego nie dotr, bo klient nie zna jego nazwiska.
Spotykalimy si teraz codziennie w Hasenheide, najczciej szlimy potem do mnie do domu
i niewiele ju rozmawialimy o odwyku, bo byo nam ze sob po prostu dobrze. Tyle, e cora
z trudniej byo mi to wszystko jako zgra. Ojciec zaostrzy kontrole i absorbowa mnie co
raz to nowymi zadaniami. U Arabw musiaam mie czas, eby urwa te dziak dla Detlefa. D

tlefa chciaam mie bardzo duo czasu. Cay stres zacz si od nowa.
Niedugo potem nie widziaam ju innego wyjcia, jak koo poudnia wyskoczy na dworzec Zoo
obsuy jakiego klienta. Jeszcze ukrywaam to przed Detlefem. Ale coraz mniej zostawao z
dobrego nastroju, bo znowu zaczynaa si szarzyzna powszedniego dnia narkomanki. Tyc
h odwitnych dni, ktre miao si po odwyku - bez strachu przed godem, a co za tym idzie
ez przymusu, eby zawsze mie dziak na nastpny dzie - tych dni po kadym odwyku byo mn
Gdzie tak w tydzie po powrocie Detlefa zjawi si w Hasenheide Rolf, ten pedzio, u ktre
go Detlef mieszka. Wyglda na podamanego i powiedzia tylko: - Detlef wpad. - Podobno z
arnli go w jakiej obawie i od razu zwizali w tej sprawie z euroczekami. Paser go prz
ypucowa.
Poszam do szaletu przy Hermannplatz, zamknam si w kabinie i zaczam rycze. Znowu nici
naszej wspaniaej przyszoci. Znowu wszystko byo kompletnie rzeczywiste, czyli komplet
nie beznadziejne. Potem zosta ju tylko strach przed godem. Nie byo mowy, ebym w takim
stanie potrafia spokojnie przysi si do Arabw, u pestki sonecznika i czeka, a uz
mnie na niucha. Pojechaam na dworzec Zoo. Siadam na gzymsie pod gablotami z rekla
m linii kolejowych i czekaam na klientw. Ale na dworcu kompletnie nic si nie dziao, b
o akurat w telewizji transmitowali jaki supermecz pikarski. Nawet kasztanw ani ladu.
Potem przylaz jeden facet, ktrego znaam. Heinz, dawny stay klient Stelli i Babsi. Ta
ki jeden, co zawsze paci her, dawa do tego strzykawki, ale za to chcia tylko dyma. Od
kiedy wiedziaam, e Detlefa zapakowali do puda i to pewnie na dugo, byo mi i tak wszys
tko jedno. Podeszam do tego Heinza, on mnie nie pozna, i mwi: - Jestem Christiane, k
umpelka Stelli i Babsi. - Wtedy mnie skojarzy i od razu zapyta, czy z nim pjd. Zapro
ponowa mi dwa razy po wier. Bo zawsze paci w naturze i to byo w nim najprzyjemniejsze
Dwa razy po wier to wcale nie tak le, po przeliczeniu byo nie byo 80 marek. Wytargow
aam jeszcze dodatkowo fors na papierosy, col i co tam jeszcze, no i pojechalimy.
Najpierw Heinz kupi towar na rynku przy Lehminer Platz, bo skoczyy mu si zapasy. Okro
nie mieszne byo patrze, jak fen typowy urzdas, podobny troch do byego ministra obrony
Lebera, przemyka midzy punami. Ale zna si na rzeczy. Mia swoj sta dostawczyni, kt
e sprzedawaa mu bezbdny towar.
Miaam straszn chcic, gd zacz si na dobre, i najchtniej bym sobie wadowaa od razu
le Heinz nie chcia mi wyda dziaki.
Najpierw musiaam obejrze jego sklep papierniczy. Otworzy jak szuflad i wyj zdjcia.
bi. Beznadziejnie wiskie porno. W sumie chyba ze dwanacie dziewczyn. Raz byy cae, na
aleta, raz znowu tylko wykadrowane podbrzusze. Pomylaam tylko: Ty biedny stary woku
. Pomylaam te od razu o ginekologu. Ale przede wszystkim o towarze, ktry ten wirnity
acan cigle mia w kieszeni. Paru zdjciom zaczam si dokadniej przyglda dopiero wtedy
ozpoznaam Stell i Babsi w akcji z Heinzem.
Powiedziaam: - Bezbdne fotki. No, ale nie ma na co czeka. Naprawd musz sobie wadowa
oszlimy na gr do jego mieszkania. Da mi wier grama, przynis te yk, ebym moga
dliwia si, e nie ma ju maych yeczek, ale wida wszystkie musiay mu podprowadzi pop
ziewczyny. Wtryniam sobie cae wier, a Heinz przynis mi jeszcze butelk ciemnego piwa.
tem na pitnacie minut zostawi mnie w spokoju. Mia wystarczajce dowiadczenie z punkam
by wiedzie, e po wadowaniu czowiek potrzebuje kwadransik spokoju.
Jego mieszkanie nie wygldao na mieszkanie czowieka interesu. Babsi i Stella zawsze
mwiy, e on robi jakie interesy. W starej szafie w pokoju wisiay krawaty, wszdzie sta
iczowate duperele z porcelany, jakie puste butelki po woskich winach oplatane som. F
iranki byy a te z brudu i zacignite, eby nikt nie mg zajrze do tego zapuszczoneg
a. Pod cian stay zsunite dwie stare kanapy, na ktrych w kocu si rozoylimy. adnej
lko stary koc w krat, z frdzlami.
Heinz nie by nawet nieprzyjemny, tylko potrafi okropnie marudzi. Normalnie tak dugo
mi marudzi, e w kocu daam mu si przern, eby tylko mie spokj i pj ju do domu.
niecznie chcia, ebym te co odczuwaa, wic musiaam udawa, no bo w kocu niele zapac
Po Stelli i Babsi ja zostaam teraz sta dziewczyn Heinza. Uwaaam to przede wszystkim z
praktyczne, bo oszczdza mi mnstwo czasu. Nie musiaam godzinami przesiadywa u Arabw d
a gupiego niucha, nie musiaam ju stercze na dworcu Zoo i czeka na klientw, nawet nie
usiaam jedzi za towarem. Tak, e nawet cakiem niele radziam sobie przez ten czas ze s
aniem, gobiami i ca reszt.
Prawie kadego popoudnia jedziam do Heinza i waciwie nawet ju nic przeciwko niemu nie
aam. Na swj sposb mnie chyba kocha. Cigle mi powtarza, e mnie kocha, i ja te musia
o mwi. By niesamowicie zazdrosny. Cigle si obawia, e dalej chodz na dworzec, i jako

y miy.
W kocu by to jedyny czowiek, przed ktrym mogam si do woli wygada. Detlef w pudle. Be
w pudle. Babsi w Narkononie. A Stella w ogle jakby si zapada pod ziemi. Mama nie ch
ce mnie zna, mylaam sobie. A ojca musiaam bez przerwy okamywa. Kade zdanie, jakie do
ego mwiam, to byo jakie kamstwo. Tylko z Heinzem mogam prawie o wszystkim pogada, ni
usiaam mie przed nim tajemnic. Waciwie tak na dobr spraw, to jedyn rzecz, o ktrej
m z nim szczerze rozmawia, by mj stosunek do niego.
Czasami, kiedy Heinz bra mnie w objcia, byo mi naprawd dobrze. Miaam uczucie, e si z
n liczy i, e co dla niego znacz. Kto inny si ze mn liczy? Kiedy nie leelimy na tej
owanej kanapie, czuam si raczej jak crka Heinza, a nie jak kochanka. Z tym, e on str
asznie umia marudzi, i z czasem robio si coraz gorzej. Chcia, ebym bez przerwy z nim
ya. Musiaam mu pomaga w sklepie i pokazywa si jego tak zwanym przyjacioom. Bo prawdzi
ego przyjaciela nie mia.
Przez to, e tyle czasu spdzaam z Heinzem, strasznie musiaam si gimnastykowa, bo ojcie
robi si coraz bardziej podejrzliwy.
Bez przerwy wszy w moich szpargaach. Musiaam piekielnie uwaa, eby nie przytarga do
czego podejrzanego. Wszystkie adresy i numery telefonw, zwizane w jaki sposb z moj ro
narkomanki i prostytutki, musiaam szyfrowa. Przykadowo, Heinz mieszka przy Lenej. No
to malowaam w notesie par drzew. Numer domu i telefonu byy zaszyfrowane jako zadani
e matematyczne. Na przykad numer telefonu 3954773 by zapisany tak: 3,95 marki plus
47 fenigw plus 73 fenigi. Wszystko w dodatku adnie wyliczone. Czyli przy okazji n
ormalnie odrabiaam rachunki.
Ktrego dnia Heinz wyjani tajemnic zniknicia Stelli. Siedziaa w pudle. Nic o tym nie
aam, bo nie miaam ju ani czasu, ani powodu, eby krci si midzy ludmi, ktrzy mogli
iedzie. Heinz by do zaszokowany t wiadomoci. Nie z powodu Stelli. Nagle zacz si o
a glin. Ba si, e Stella go przypucuje. Przy okazji dowiedziaam si, e od dosy dawna t
y si przeciwko niemu ledztwo. Uwodzenie nieletnich i co jeszcze w tym stylu. Dotych
czas mia to gboko w nosie, chocia ju kiedy dosta jaki wyrok. Twierdzi, e ma najle
wokata w Berlinie. Ale tym, e Stella moga powiedzie, e paci dziewczynom w herze, troc
si jednak przej.
Ja te byam zaszokowana Z tym, e i ja nie przejmowaam si za bardzo biedn Stella, tylko
chodzio o mnie sam. Skoro zapuszkowali Stell, ktra miaa czternacie lat, to przy najbl
zej okazji przyjdzie kolej na mnie. A siedzenie w pudle wcale mi si nie umiechao.
Zadzwoniam do Narkononu, eby podzieli si nowin z Babsi. Prawie co dzie rozmawiaam z
rzez telefon. Jak dotd, leczenie w Narkononie bardzo jej si podobao. Z tym, e te ju d
a razy stamtd pryskaa, eby sobie co drobnego wadowa. Kiedy zadzwoniam teraz do Narko
u, to mi powiedzieli, e Babsi jest w szpitalu w Westend. taczka
Z Babsi byo tak jako podobnie jak ze mn. Ledwie si czowiek zabra powanie za odwyk, a
taczka. Babsi te ju iks razy prbowaa odwyku. Ostatnim razem pojechaa nawet z takim
ym z poradni dla narkomanw a do Tybingi, eby tam zacz leczenie. W ostatniej chwili si
spietraa, bo mwili, e tam podobno jest cholernie ostro. Fizycznie Babsi bya rwnie wyk
oczona jak ja. Zawsze bardzo dokadnie obserwowaymy si nawzajem. Kada z nas moga dosy
dnie zorientowa si na przykadzie drugiej, jak bardzo sama ju sparszywiaa. Bo z nami z
awsze dziao si bardzo podobnie.
Nastpnego dnia zaraz przed poudniem pojechaam odwiedzi Babsi w szpitalu w Westendzie
. Razem z Janie podjechaymy do Heussplatz, a potem szlymy piechot przez Westend. To
zupenie obdna okolica. Bombowe wille i od metra drzew. Nigdy bym nie pomylaa, e w Ber
inie jest co takiego. Zdaam sobie spraw, e w ogle nie znam Berlina. Wszystko, co w sw
oim yciu widziaam, to Gropiusstadt i okolice, niewielkie osiedle w dzielnicy Kreuz
berg, gdzie mieszkaa mama, no i te cztery miejsca, gdzie krc si narkomani Lao jak z c
ebra. Obie z Janie byymy przemoczone do ostatka. Ale obie byymy szczliwe. Cieszyymy
ielk iloci drzew, a ja, e zobacz Babsi.
W szpitalu od razu problem, o ktrym nawet nie pomylaam. Oczywicie Janie nie moe wej
mn. Ale jeden z portierw by cakiem okay. Wzi Janie na ten czas do swojej dyurki. Dop
m si jako, gdzie le chorzy, i zaczepiam pierwszego lepszego lekarza, gdzie znale Bab
On na to: - Sami bardzo bymy chcieli wiedzie. - Powiedzia, e Babsi ucieka ju wczoraj
Doda te, e jak znowu zacznie co kombinowa z narkotykami, to moe si to le skoczy,
eszcze nie wyleczona i wtroba nie za dobrze funkcjonuje.
Poszam z Janie z powrotem do kolejki podziemnej. Pomylaam sobie, e Babsi ma wtrob roz
alon nie gorzej od mojej, i, e u nas wszystko dzieje si jakby rwnolegle. Tskniam za B

bsi. Zapomniaam o wszystkich ktniach. Wydawao mi si, e obie si teraz potrzebujemy. P


oliabym si jej wygada. Miaam zamiar namwi j, eby wrcia do szpitala. Ale potem zno
atrze trzewo na sprawy. Wiedziaam, e i tak by si nie zgodzia wrci, jeli ju znowu
est na trasie i pa. Przecie znaam siebie. Ja te bym nie wrcia. Babsi i ja byymy do
e cholernie podobne. Zreszt, nawet nie wiedziaam, gdzie jej szuka. Pewnie pataa si g
e po ulicy, siedziaa gdzie z jakimi punami albo u staego klienta. Nie miaam czasu,
ej wszdzie szuka, bo ojciec kontrolowa mnie przez telefon, czy siedz w domu. Postpiam
wedug starej narkomaskiej zasady moralnej: jedyn blisk osob dla puna jest on sam. Poj
chaam do domu. Kompletnie nie miaam ochoty jecha jej szuka, bo zostao mi jeszcze troc
h towaru od Heinza.
Nastpnego dnia rano zeszam na d po gazet. Codziennie kupowaam Berliner Zeitung. Wac
od dnia, kiedy mama przestaa mi podrzuca wieczorem wycinki o miertelnych ofiarach h
eroiny w Berlinie. Podwiadomie zawsze najpierw szukaam, czy nie ma wzmianki o kole
jnej ofierze. Byy coraz bardziej lakoniczne, bo ofiar byo coraz wicej.
Tego dnia rano smarowaam sobie chleb marmolad i przerzucaam gazet. Znalazam na samym
pocztku. Wielki nagwek: Miaa zaledwie czternacie lat. Od razu wiedziaam, kto. Nawet n
e musiaam dalej czyta. Babsi. Jako tak to przeczuwaam. Waciwie nie byam zdolna do a
emocji. Byam kompletnie martwa. Czuam si tak, jakby pisali o mojej wasnej mierci.
Poszam do azienki i wadowaam dziak. Dopiero potem mogam troch popaka. Nie wiedzia
z nad Babsi czy nad sob. Wypaliam w ku papierosa i dopiero wtedy byam w stanie przec
a, co tam pisali w gazecie: Jednorazowa strzykawka z mlecznobiaego plastiku tkwia j
eszcze w lewym przedramieniu dziewczynki: uczennica szkoy podstawowej Babette D.
(lat 14) z dzielnicy Schneberg bya martwa. T najmodsz, jak dotd, ofiar narkotykw zn
eden z jej znajomych w mieszkaniu przy Brotteroder Strasse. Nadjy R. (lat 30) owi
adczy funkcjonariuszom policji kryminalnej, e pozna t dziewczyn w dyskotece Sound pr
Genthiner Strasse. Poniewa nie miaa gdzie zanocowa, przyj j do swojego mieszkania. Ba
ette jest 46 tegoroczn ofiar narkotykw w Berlinie, i tak dalej. Dosy drastyczne opis
y. Wszystko tak proste i jasne, jak to zwykle w gazetach, ktre nie maj zielonego p
ojcia o rodowisku narkomanw. Nawet w wielkich pismach ilustrowanych wypisywali wted
y rne bzdury o Babsi, bo bya najmodsz ofiar narkotykw w caych Niemczech.
Gdzie tak koo poudnia przyszam troch do siebie i czuam ju tylko wariack wcieko.
na, e jaki skurwiel dostawca wcisn Babsi lewy towar, moe nawet ze strychnin. Taka her
pomieszana ze strychnin coraz czciej pojawiaa si na rynku. Wsiadam w metro i pojecha
na policj. Bez pukania wparowaam do pokoju tej Schipke. Zaczam sypa. Powiedziaam wsz
stko, co mi byo wiadomo o dostawcach oszustach i o alfonsach, ktrzy motali co z her,
i o Soundzie. Wygldao na to, e wikszo z tych rzeczy wcale jej nie interesuje. A na
ec znowu mi powiedziaa: - No, to do nastpnego spotkania, Christiane.
Pomylaam sobie, e glinom kompletnie zwisa, e kto sprzedaje skaony towar. Byli zadowo
i, jak mogli odfajkowa w aktach kolejnego puna. Przysigam sobie, e sama znajd morderc
absi.
Ten facet, u ktrego znaleli Babsi, nie wchodzi w rachub. By wzgldnie w porzdku. Zna
nawet do dobrze. Taki jele z niesamowitym szmalem. Poza tym bardzo zabawny. Lubi ot
acza si modymi dziewczynami. Wozi mnie nawet po miecie swoim sportowym wozem, zaprosi
kiedy do lokalu, da fors. Ale chdoy chcia tylko tak, ktra sama autentycznie ma na
t. Wic jeli o mnie chodzi, to mg czeka do usranej mierci. By wprawdzie biznesmenem,
nie docierao do niego, e puszczanie si to te jest biznes.
Poszam na Kurfrstenstrasse, eby u tych z samochodw zarobi tyle forsy, eby mc sprawdz
war od wszystkich moliwych skurwieli, ktrzy wciskaj lew her. Potem poaziam midzy lu
upiam towar od paru ebkw i w kocu byam ju kompletnie nagrzana. Nikt nie mia pojcia,
ogo Babsi upia ostatni dziak. Albo moe wszyscy woleli nie wiedzie. Udawaam przed sob
oluj na morderc Babsi nawet wtedy, kiedy w rzeczywistoci chodzio ju tylko o to, eby s
napa bez wyrzutw sumienia. Bo mogam sobie powiedzie, Musisz znale tego skurwiela, n
eby sama miaa przy tym oberwa. Nawet nie czuam strachu, jak sobie adowaam, ile wlez
BERNO GEORG THAMM
Kierownik poradni psychospoecznej przy organizacji Caritas w Berlinie Zachodnim
HORSTBRMER
Psycholog, pracownik poradni dla narkomanw przy Caritasie

Wedug naszych ocen udzia procentowy dwunasto - i szesnastolatkw w oglnej liczbie osb
uzalenionych od narkotykw w Republice Federalnej Niemiec i w Berlinie Zachodnim wz
rs w cigu ostatnich trzech lat od zero do dwudziestu procent. Christiane jest zatem
typow reprezentantk grupy wiekowej, bdcej nowym celem handlarzy heroin, podobnie jak
i jej koleanka Babsi, ktra w roku 1977 zgosia si do naszej poradni i w dwa miesice p
j zmara wskutek przedawkowania. Nie moglimy pomc tej czternastoletniej dziewczynce.
W tym samym mniej wicej czasie zwrcia si do nas rwnie Stella i inni narkomani z najb
iszego otoczenia Christiane. czc w sobie uderzajco duy potencja agresji z jednej str
i dziecinn potrzeb opiekun czego nadzoru, yczliwoci i ciepa z drugiej, wszyscy oni w
ykazuj cechy typowe dla tej nowej generacji modocianych narkomanw.
Czternastoletni Babsi przyprowadzili do naszej poradni jej prawni opiekunowie w m
aju 1977. Zachowywaa si jak maa, smutna dziewczynka, trzymajca si jeszcze matczynej s
pdnicy. W rzeczywistoci miaa ju za sob, wszystkie wzloty i upadki dwuletniej kariery
narkomanki.
Mona powiedzie, e waciwie kady narkoman pragnie uwolni si od przymusw narzuconych
ag - od prostytucji, przestpczoci, a take nieuchronnego wyniszczenia organizmu. Stars
zy narkoman, ktry uzaleni si dopiero majc siedemnacie, osiemnacie czy dziewitnacie
o wielokrotnych nieudanych prbach samodzielnego zerwania z naogiem zwraca si o pomo
c do wyspecjalizowanych instytucji. Wszystkie ich suby - poradnictwo, zabiegi, lec
zenie - s jak dotd skrojone na miar tego mniej lub bardziej dorosego narkomana. Zasa
dnicz ide jest tutaj pomoc w uaktywnieniu woli wyleczenia si na bazie absolutnej do
browolnoci.
Na pidziesit tysicy narkomanw w Niemczech mamy okoo stu osiemdziesiciu miejsc w pas
ch i miejskich orodkach terapeutycznych w rodzaju klinik, komun mieszkalnych i te
mu podobnych oraz tysic sto miejsc w podobnego typu orodkach prywatnych. W orodkach
tych byli narkomani yj wedug nader surowego programu. Nie mamy sprawdzonych danych
co do skutecznoci leczenia. Co najmniej osiemdziesit procent zgaszajcych si na lecze
nie wraca jednak, do naogu, midzy innymi dlatego, e po kuracji odwykowej wchodzi w
te same warunki, ktre doprowadziy ich do niego poprzednio.
Gwatownie powielajca si grupa dwunasto - i szesnastoletnich narkomanw nie ma w ogle s
zans rehabilitacji. Dzieci te pod naciskiem opiekunw, Urzdu do Spraw Nieletni czy
innych instytucji trafiaj wprawdzie do poradni, ale cakowicie odrzucaj surowe przep
isy istniejcych orodkw terapeutycznych, nie speniajc tym samym podstawowego warunku p
rzyjcia, mianowicie zasady dobrowolnoci.
W swoim rodowisku nog si teraz nasucha mrocych krew w yach opowieci o orodkach t
ych od narkomanw, ktrzy wrcili do naogu. Babsi rwnie bya zdecydowanie nieufna wobec
zej poradni i nieufno ta zostaa jej do koca mimo naszych z ni tutaj rozmw. Wci si
zie j wbrew jej woli wsadzimy. Istotnie, kademu narkomanowi bardzo trudno jest podj d
ecyzj o pjciu na leczenie. Cierpi on wprawdzie z powodu swego naogu i wszelkich zwiza
nych z nim uciliwoci, ale ju si do tego cierpienia przyzwyczai. Ale takiej, powiedzmy
terapeutycznej komunie nie do, e zrywa ze znanym sobie otoczeniem i znajomymi ludmi
, to jeszcze musi si pogodzi, e inni bd mu mwi, co mu wolno, a czego nie, z ingerenc
zakres jego osobistej wolnoci wcznie. Aby zamanifestowa symbolicznie zerwanie ze rodo
wiskiem, narkomanw, delikwent musi obci na krtko wosy, zrezygnowa z typowego dla sweg
rodowiska stroju i ze suchania awangardowej muzyki, ktr dotychczas uznawa.
Dla czternastolatka jednak uczesanie, moda i muzyka maj nieporwnanie wysz warto ni d
powiedzmy, dwudziestolatka. By moe cae dwa lata walczy z rodzicami o dubie wosy, obc
se dinsy, o pyty. A teraz nagle wszystkie te atrybuty, ktrym zdoby sobie uznanie wrd
legw w grupie, ma powici jaka form karty wstpu na kuracj, ktra i bez tego wydaje mu
ym strasznym. Naszym zdaniem s to za wysokie wymagania dla tych dzieci.
Sfera emocjonalna u tych maoletnich narkomanw nie jest jeszcze uksztatowana. Oscylu
j oni pomiemy dziecicymi marzeniami o bezpiecznym wiecie a dziaaniem dorosych w warun
ach ostrej konkurencji. Wewntrzne rozdarcie czowieka, wystpujce w kresie dojrzewania
, zniwelowane zostaje przez psychiczn i fizyczn zaleno od narkotyku. Ci tak modzi nar
omani nie dowiadczaj stopniowego rozlunienia wizw z domem rodzinnym i powolnego doras
tania do samodzielnoci; jedyne, czego si ucz w tej krytycznej fazie rozwoju, to ciga
ucieczka od rzeczywistoci.
Pomimo cikich warunkw ycia, z ktrymi przychodzi si tym dwunasto szesnastolatkom boryk
W rodowisku narkomanw, i pomimo przyswojonych sobie technik postpowania, nadal pozo
staj oni emocjonalnie na poziomie rozwoju dziecka, reagujc agresj i nieposuszestwem,

kiedy przychodzi im si podporzdkowa istniejcym, a nie dostosowanym do ich wieku form


om terapii.
Rwnie Babsi nie chciaa podporzdkowa si wszystkim wymaganiom dugotrwaej kuracji, mim
toku wielogodzinnych rozmw staralimy siej przygotowa do tego kroku. Po odtruciu, prz
eprowadzonym w jednej z berliskich klinik chorb nerwowych, zawielimy Babsi do orodka
terapeutycznego dla narkomanw w Tybindze, jedynej placwki, ktra w drodze wyjtku przy
jmuje czasem pacjentw tej grupy wiekowej. Jedyne, co moemy, to kierowa na leczenie
- o przyjciu decyduje na miejscu sam orodek. W drodze do Tybingi Babsi sprawiaa wrae
nie radonie podekscytowanej i zaciekawionej. Przez cay czas rozmawialimy dosownie o
wszystkim. Odtrucie przesza z pogod ducha i z pen wiadomoci jego wagi. Dopiero gdy d
limy do Tybingi, staa si niespokojna i zdenerwowana.
Po przybyciu przywita j jeden z byych narkomanw i zaprowadzi do poczekalni dla nowych
kandydatw. Jednake zanim jeszcze doszo do rozmowy kwalifikacyjnej, Babsi chciaa ju w
raca do Berlina. Zobaczya, jakie przyjdzie jej ponie konsekwencje: baga, odzie i j s
rewidowano w poszukiwaniu narkotykw. Ponadto miaa pozwoli obci sobie swoje dugie wos
Kiedy zobaczya-zbliajcego si z noyczkami fryzjera, powiedziaa nie. Jedna z pa z tego
dka prbowaa przeprowadzi z ni jeszcze raz gruntown rozmow, ale nie zdoaa zmieni je
ji. Nie byo sensu zatrzymywa jej w orodku wbrew jej woli, poniewa mogaby odmwi uczes
ctwa w terapii, stanowic zagroenie dla innych, ktrzy chcieli si leczy. Poza tym wykor
zystaaby pewnie pierwsz lepsz okazj, aby stamtd uciec.
Babsi zmara w czterdzieci cztery dni pniej po przedawkowaniu heroiny i zostaa najmods
ofiar tego narkotyku spord osiemdziesiciu czterech oficjalnie stwierdzonych w Berlin
ie w roku 1977.
mier Babsi jeszcze dobitniej unaocznia piln konieczno takiego rozszerzenia czy zmodyf
kowania istniejcych struktur opieki przeznaczonych dla starszych narkomanw, aby mo
gy obj take dwunasto - i szesnastolatki, jeli za byoby to niemoliwe - stworzenia od
.
Nie chodzi tu o dramatyzowanie caej sprawy, ale z powodu tych dzieci praca z nark
omanami w Niemczech znajduje si obecnie na rozdrou. Jeli wszystko zostanie po stare
mu, ta grupa wiekowa dalej bdzie przechodzi przez wszystkie oka sieci. Naley wyprac
owa koncepcj leczenia, ktra uwzgldniaaby specyfik problemu i ograniczaa zasad dobro
i. Jeli nam si to nie uda, ju wkrtce, tak jak w USA, miertelne ofiary narkomanii wrd
ieci w wieku szkolnym przestan by u nas wyjtkiem.
Jedno jest pewne: same poradnie dla narkomanw i orodki terapeutyczne nie rozwi proble
mu narkomanii, tak jak nie rozwie go policja. Nie sposb te zawzi go do indywidualnego
procesu patologicznego u poszczeglnych jednostek, traktujc go jak chorob zakan duszy
lub duchowe pknicie, ktre wystarczy tylko wzi w upki i porzdnie zagipsowa.
Nawet najlepsza terapia nie zdziaa cudu i tak naprawd pomc moe jedynie nielicznym sp
ord modych narkomanw.
Liczymy si z dalszym drastycznym obnieniem przecitnej wieku rodowiska narkomanw, ktre
ju teraz niebezpiecznie rozlewa si po szkoach, dyskotekach i klubach modzieowych. Obe
cnie narkomani zagroony jest ju nie tylko drobny procent modziey w wieku dwunastu-osi
emnastu lat. Na przykad o tym, czy trzynastoletnia dziewczynka przejdzie przez ok
res dojrzewania bez specjalnych tragedii, czy te wylduje wrd alkoholikw, w sekcie, wr
narkomanw, czy w grupie anarchistyczno-terrorystycznej decyduje czsto przypadek. D
zisiejsza modzie ma rwnie atwy dostp do narkotykw, jak doroli do rodkw farmaceutyc
Niemal kade dziecko ma w krgu swoich kolegw i przyjaci kogo, kto uywa, uywa lub za
uywa narkotykw. Dzisiejsi narkomani w swojej motywacji zasadniczo rni si od konsumen
aszyszu i LSD z lat szedziesitych. Ju nie chodzi im, jak dawnym hippisom, o rozszerz
enie wiadomoci, lecz przede wszystkim o jej wyczenie. To samo dotyczy rwnie alkoholu
mikkich narkotykw. Dlatego te nie mona ju zaszeregowa poszczeglnych osb zagroon
do grupy alkoholikw, wchaczy czy punw. Granice s tu pynne, a cele naduycia rodk
dentyczne.
Jak moglimy stwierdzi, informacje przekazywane opinii publicznej, a dotyczce rozmia
rw problemu narkomanii, s zarwno jakociowo, jak i ilociowo niewystarczajce. Wikszo
kw z kompetentnych resortw nadal wierzy w tak zwan fal narkomanii, ktra przekroczya j
rzekomo swj punkt kulminacyjny, i spodziewa si tendencji spadkowej. Przekonanie to
znajduje odbicie w sformuowaniach, kiedy to parlamentarzyci mwi, e maj ca spraw
y chodzio o kran z wod, ktry wystarczy zakrci.
A w rzeczywistoci spoeczestwo produkuje coraz wicej niedostosowanych. Do narkotykw uc

ieka si przede wszystkim modzie, ktra ani w szkole, ani w czasie wolnym, ani w rodowi
sku, gdzie pracuje, nie moe zaspokoi swoich wewntrznych potrzeb.
Rwnolegle do tej tendencji, przybierajcej coraz bardziej zastraszajce rozmiary, obs
erwujemy niebyway wzrost znaczenia nielegalnych rodkw odurzajcych, takich jak haszys
z, LSD czy heroina, ktre obok spoecznie usankcjonowanych rodkw wytwarzanych przez pr
zemys farmaceutyczny i spirytusowy stanowi obecnie artyku handlowy o wielkiej atrak
cyjnoci, wspaniale, trzeba przyzna, rozprowadzany. Jeli przyj, e w samym Berlinie Zac
odnim stosunkowo nieliczna grupa piciu tysicy osb, stanowica rdze rodowiska narkoman
drog kradziey, rabunkw i prostytucji przywaszcza sobie dziennie skromnie liczc p mil
a marek i jeli przedstawi to w skali Republiki Federalnej, otrzymamy olbrzymie sum
y. Biorc pod uwag wysoko tych sum, trudno oczekiwa, e elementy przestpcze, erujce
omanii, przepuszcz tak gratk, mimo zdwojonych wysikw policji i sub kryminalnych. Kon
kowane przez policj iloci heroiny i mikkich narkotykw stanowi najwyej uamek tego,
m samym czasie zostaje rozprowadzone.
Czarny rynek narkotykw pokrywa obecnie Republik Federaln i Berlin Zachodni gst sieci
organizowanych i indywidualnych dostawcw, tak, e dzi mona naby heroin wszdzie i o ka
porze, tak jak poprzednio mikkie narkotyki. Praktycznie nie ma ju obszarw, gdzie nie
byoby sprzeday narkotykw, rni si midzy sob jedynie stopniem zagroenia narkomani,
ch wystpuje.
Kade wiksze miasto ma swj wasny rynek, na terenach wiejskich system dystrybucji opier
si na placwkach skupiajcych modzie w czasie wolnym i na dyskotekach.
Prawie kada miejscowo figurujca w ksice kodw pocztowych objta jest sieci handlu he
zechobecno narkotyku jest z pewnoci decydujcym czynnikiem wzrostu jego konsumpcji. Mo
zie zmuszona do zachowa kompensujcych po prostu wszdzie si na natyka. Tak na wsi, jak
i w miecie dua cz modziey cierpi na bezbrzen nud i niejasno uwiadamiane poczucie
wojego istnienia. Jedyn odmian i rozrywk stanowi sobotnio-niedzielne dyskoteki.
Ta wci wzrastajca liczebnie cz modziey szuka rozrywki w modnej w danym czasie dysko
A to, co j czeka w tych nie znajcych prawie werbalnej komunikacji placwkach, to w
oglnym rozrachunku tylko oszoomienie gon muzyk, potem nieuchronne rozczarowanie, e z
u nic si nie przeyo.
Te dzieci i modzie nie znajduj satysfakcji w teraniejszoci, nie widz adnych perspekt
na przyszo i nie potrafi czerpa si z przeszoci. Stao si bowiem tak, e faza dziec
moliwo swobodnego, wzgldnie samodzielnego, a tym samym stabilizujcego jednostk rozwoj
i poznawania wiata skurczya si obecnie niemal wycznie do krtkiego okresu przed pjc
o szkoy, ustpujc miejsca wczesnemu ukierunkowaniu na sukces i biern postaw konsumpcyj
n.
Okradziony w ten sposb z dziecistwa mody czowiek posiada jedynie zacztki wyobrani, sa
odzielnoci i pewnoci siebie, przerzuca si chaotycznie z bodca na bodziec nie majc pot
em mechanizmw obronnych uodparniajcych na manipulacje producentw dbr konsumpcyjnych,
ktrzy staraj si wzbudzi w nim jak najwiksze pragnienie posiadania, przy czym wchodzi
on w obrb ich zainteresowa najpniej w wieku przedszkolnym.
Wskutek zaostrzenia mechanizmw selekcyjnych w szkoach, coraz wiksza cz modziey ju
ie dojrzewania dochodzi do wniosku, e mimo ogromnych wysikw nigdy nie zdobdzie w dor
osym yciu takich finansowych moliwoci, ktre dayby jej wstp do atrakcyjnego wiata z
w sklepowych i reklam, ktry od dziecka j fascynowa. Jest to wiadomo, ktr modzie t
ch deklaracjach bardzo szybko przeksztaca w potrzeb alternatywnego stylu ycia, ale kt
a w gruncie rzeczy prowadzi u wielu do zgorzknienia, poniewa nie dostpi bogosawiestwa
nieograniczonej konsumpcji.
Rwnie w stosunkach midzyludzkich wrd modziey pienidz w coraz wikszym stopniu spen
ulatora. Chcc pozna dziewczyn, mody chopak musi najpierw wyda dziesi, dwadziecia c
t trzydzieci marek na dyskotek, nie mwic ju o kosztach modnego stroju, pyt, biletw n
oncerty rockowe itd. Dla chopaka chodzcego do szkoy czy uczcego si zawodu s to znaczn
wydatki. Te wanie drobne sprawy rodz potem wielkie problemy, modzi zaczynaj si bunto
a, zmuszeni s zaspokaja swoje potrzeby w inny sposb.
Rodzice nie potrafi wskaza im drogi, ktra byaby do przyjcia. Sami uwikani s przewan
nie dajce si rozwiza sprzecznoci: majc to, co osignli lub bd mogli osign wyci
ie mogli pozwoli na to, czego naprawd chc lub czego nauczyli si chcie. Jednoczenie, w
przeciwiestwie do swoich dzieci, nie poddaj si tak szybko i wytajc wszystkie siy nad
wykonuj t swoj syzyfow prac. Gin gdzie po drodze takie wartoci, jak przyja, yczl
zaufanie, gotowo niesienia pomocy, wraliwo na problemy drugiego czowieka.

Ogromne spustoszenie czyni coraz powszechniejszy rozkad ycia rodzinnego. W Berlini


e wysya si do rodzin zagroonych tzw. doradcw rodzinnych (psychologowie, pracownicy s
ocjalni, studenci). Zastaj tam niewyobraaln tragedi milczcej wegetacji obok siebie lu
b przeciwko sobie. Wzrastajca liczba rozwodw, trwonienie czasu wolnego przed telew
izorami, wskanik samobjstw, alkohol, farmaceutyczne rozwizanie problemu - tak wyglda
toczenie modego czowieka, z ktrym musi on doj do adu rwnolegle z problemami okresu d
zewania. Taki mody czowiek znajduje si w labiryncie o wielu wyjciach i gszczu przesaw
ych cianek, nazywajcych s/ midzy innymi - dom rodzinny, sposb spdzania wolnego czasu,
perspektywy pracy, presja sukcesu w szkole, seks, marzenia. Pytanie tylko, jak o
n przez to przejdzie. Moe wybra wyjcie, ktre zaprowadzi go do ferajny pijcej alkohol,
do sekty czy wanie do rodowiska narkomanw. Nie ma bardziej niebezpiecznego, ale i b
ardziej skutecznego narkotyku na szybkie rozwizanie wszystkich problemw, jak heroina
.
Decydujc przeszkod dla zagroonej narkomani modziey jest wysoka cena narkotyku. Std
del coraz bardziej koncentruje si na dziewcztach; w porwnaniu z liczb modocianych nar
komanw chopcw udzia dwunasto-, szesnastoletnich dziewczt w oglnej liczbie narkomanw
w ostatnich latach w sposb gwatowny. Poniewa dziewczta mog zdoby niezbdne sumy w dro
prostytucji, atwiej im sfinansowa nabywanie narkotyku. Dystrybutorzy wiadomie je w
ic uzaleniaj.
Mechanizm tego jest prosty, rzecz zaczyna si czsto w dyskotekach. Na miejscu znajd
uje si przystojny mody czowiek, ubrany wedug mody obowizujcej w danej dyskotece, i na
abuje mode dziewczta. Bardzo im si podoba, bo obdnie wyglda - to on daje im gratis
sze porcje heroiny do wchania. Robi tak par razy i ju mamy nastpn osob uzalenion, k
potem ewentualnie rozpowszechni narkotyk w krgu swoich przyjaci.
Tak zazwyczaj zdobywaj klientw drobni dystrybutorzy, ktrzy w przeciwiestwie do poredn
ikw i hurtownikw sami s przewanie uzalenieni i ze swoich zarobkw pokrywaj zaledwie p
tawowe potrzeby yciowe, a nierzadko starcza im nawet tylko na codzienn porcj narkot
yku dla siebie. W swojej dziaalnoci nie musz si nawet specjalnie wysila. Gotowo ryzy
u modziey jest wielka. W zrozumiaym pdzie, aby w dajcym coraz mniejsze szans na prawd
iwe przeycia otoczeniu wywalczy sobie co wasnego, modzie, i w coraz wikszym stopni
zieci, przyjmuje pomocn do dystrybutora heroiny istotnie przeywajc pocztkowo dziki
rom oglne uczucie szczcia i beztroski.
Poniewa stanowi to ostry, pozornie dodatni kontrast z dotychczasow rzeczywistoci, ty
m trudniej jest modziey dobrowolnie zrezygnowa z tego obdnego uczucia. Po trzykrotny
ayciu heroiny nastpuje uzalenienie psychiczne. Teraz ju tylko od czstotliwoci powtrz
ley, po ilu tygodniach dojdzie uzalenienie fizyczne. Od tego momentu narkoman nie
moe si ju oby bez heroiny nie ryzykujc nader bolesnych objaww odstawienia, i staje si
taym klientem dystrybutora. Dla wikszoci nie ma ju wtedy ratunku. W miejsce aresztow
anego dystrybutora detalisty ju nastpnego dnia pojawia si inny. Bycie dystrybutorem
staje si dla kadego narkomana wartym wysiku celem, poniewa moe wtedy w przyjemniejsz
y ni kradziee i prostytucja sposb finansowa swj nag. Czyli z kadym zdobytym kliente
del heroin zyskuje potencjalnego sprzedawc. W Berlinie spotka mona obecnie nawet czt
ernasto- szesnastoletnich dystrybutorw.
Na terenach wiejskich problem narkomanii nadal jeszcze jest bagatelizowany Midzy
innymi dlatego, e jego symptomy nie s tak wyrane jak w duych aglomeracjach. Wikszo p
dajcej w nag modziey prdzej czy pniej przenosi si do duych miast, poniewa u sieb
oliwoci systematycznego zdobywania niezbdnych rodkw finansowych.
Dziewczta i kobiety prawie wszystkie bez wyjtku dochodz przez nag do prostytucji. Gro
s narkomanw pici mskiej specjalizuje si w przestpstwach przeciwko mieniu; jedni we wa
maniach do magazynw, warsztatw, samochodw, inni w kradzieach torebek i kradzieach w d
omach towarowych. Kady z nich ma staego pasera lub co najmniej stae dojcie do czarne
go rynku minikalkulatorw, magnetofonw, artykuw elektrycznych, aparatw fotograficznych
, spirytualiw itd. Niezalenie od wartoci skradzionego mienia cena, jak otrzymuje nar
koman, rzadko kiedy przekracza sum potrzebn na dzienn porcj heroiny, chyba, e krad na
zamwienie.
Przy potrzebach wahajcych si od czterdziestu do dwustu marek dziennie, wszystkie s
truktury tego rodowiska nkane s permanentnym brakiem rodkw finansowych. Przymus codzi
ennego zdobywania odpowiedniej sumy pienidzy prowadzi u narkomanw do bezwzgldnoci, a
gresji, brutalnoci i postpujcej izolacji. Mimo cigego zwikszania dawki, euforyzujce
aanie heroiny powoli sabnie, znikajc w kocu zupenie. Narkoman wstrzykuje sobie heroin

ju tylko po to, aby unikn niezwykle bolesnych objaww odstawienia.


Prawie ju nie zadawaam sobie trudu, eby mydli ojcu oczy. i tak zreszt od dawna co prz
czuwa. Wydaje mi si, e czeka jeszcze tylko na ostateczny dowd. Wkrtce go mia. Ktreg
zora, jak ju nie miaam ani krzty hery na rano, a nie mogam wyj, bo ojciec by w domu,
adzwoniam po kryjomu do Heinzai umwiam si z nim na nastpny dzie w Gropiusstadt. Ojcie
zaskoczy nas pod knajp Schluckspecht. Heinz ledwie zdy prysn. Ale stary znalaz t
od niego dostaam.
Od razu wszystko mu wypiewaam. Przede wszystkim musiaam mu powiedzie, co wiem o Hein
zu. Nie miaam ju siy kama. Ojciec kaza mi si umwi z Heinzem na nastpny dzie w Ha
y mi znowu przynis towar. Potem zadzwoni do glin, wszystko im opowiedzia i zada, eb
sztowali Heinza w czasie tego spotkania. Gliniarze mu na to odpowiedzieli, e w Ha
senheide tylko obawa co by moe daa, a tego si nie da zrobi tak z dnia na dzie. Czyli
kompletnie im si nie chciao bawi w zdejmowanie takiego uwodziciela nieletnich, jak go
nazwa ojciec, bo za duo by ich to kosztowao wysiku. Oczywicie ucieszyam si, e nie
dgrywa tej parszywej roli szpicla.
Zawsze mylaam, e stary zakatuje mnie na mier, kiedy si dowie, jak go robiam w jajo.
on zareagowa zupenie inaczej. By wrcz zrozpaczony. Prawie jak mama. Tak jako serdecz
nie do mnie przemawia. Chyba pokapowa, e nie da si zerwa z heroin ot tak sobie, nawet
jak si tego bardzo chce. Cigle jeszcze robi sobie jakie nadzieje, e mu si ze mn uda.
Nastpnego dnia znowu mnie zamkn w domu. Psa wzi ze sob. Nigdy ju wicej nie zobaczy
e. Zapa mnie potworny gd. Ju koo poudnia mylaam, e nie wydol. Wtedy zadzwoni He
e zaczam, ebra o dziak. Poniewa bez kluczy nie mg si dosta nawet na klatk, chci
urek z 11 pitra. W kocu udao mi si go ubaga. Zada za to, ebym mu napisaa list mi
na sznurku razem ze swoimi majtkami. Nigdy nie dawa towaru za darmo. W kocu - czowi
ek interesu.
Pozbieraam wszystko, co udao mi si znale w mieszkaniu i co byo podobne do sznurka. Pl
stikowe linki do bielizny, paski od szlafrokw, snurwki i tak dalej. Musiaam wiza mnst
o supw i co chwil sprawdza, czy wystarczy na te jedenacie piter. Potem nagryzmoliam
zcze ten list. Na penym godzie.
Heinz faktycznie si zgosi i zadzwoni z dou w umwiony sposb. Wyjam z szafy majtki z
, ktry sama zrobiam, zapakowaam to razem z listem do plastikowego woreczka od susza
rki i spuciam przesyk z okna swojego pokoju. Udao si. Heinz woy do rodka towar. P
si ju przyglda tej naszej dziwnej zabawie. Ale Heinz wcale si tym nie przej, a mnie
ak byo wszystko jedno. Mylaam tylko o dziace. Dopiero jak z okna dziewitego pitra wyc
yli si jaki szczeniak i zacz apa za sznurek, wpadam w kompletn panik. Zaczam si
pia i prbowaam odsun sznurek, eby nie mg go dosign. Niesamowicie si baam o swoj
W kocu miaam j ju na grze i wanie si zabieraam, eby podgotowa dziak, kiedy zad
einz. Powiedzia, e zaszo nieporozumienie. Majtki miay by noszone. Miaam ju swoj dzi
wie byo mi ju wszystko jedno. eby mi nie zawraca gowy, rzuciam mu z okna najstarsze g
cie, jakie znalazam w koszu z brudn bielizn. Zawiesiy si na jakim krzaku. Najpierw He
nz uciek, ale potem podkrad si z powrotem, eby je cign.
Ten Heinz to by kompletnie skoczony facet. Zupena szajba. Jak si potem dowiedziaam, w
czasie jak by ten numer ze sznurkiem, ju od trzech tygodni mieli na niego nakaz a
resztowania. Tyle tylko, e gliny nie miay czasu go przyskrzyni. Adwokat Heinza mwi mu
nawet, e ju z nim kiepsko. Ale jeli szo o dziewczyny, to Heinz dostawa kompletnego z
ajoba.
Musiaam zeznawa na jego procesie jako wiadek. Powiedziaam wtedy ca prawd. W kocu He
y mi waciwie tak samo obojtny, jak kady klient.
Ale mimo wszystko nie chciaam go obcia, bo mi go byo al. W kadym razie wcale nie by
zy od innych klientw, ktrzy dawali narkomankom pienidze i wiedzieli dokadnie, e one i
tak wydadz to na her. By nawet w gorszej sytuacji od innych, bo autentycznie mia za
joba na punkcie modych dziewczyn. Wydaje mi si, e bardziej nadawa si do psychiatry ni
do kicia.
Towar od Heinza wystarczy mi jako na tych par dni, kiedy ojciec zamyka mnie w domu.
Czyli z odtrucia nici. Pierwszego dnia, kiedy ojciec nie zamkn drzwi na klucz, pry
snam. Cay tydzie byam na trasie, zanim ojciec znowu mnie znalaz i znowu zabra do dom
Znowu mylaam, e mnie stucze. Ale on by tylko jeszcze bardziej zrozpaczony.
Powiedziaam mu wtedy, e sama nie dam rady. Nie ma siy, eby czowiek wydoli, jak przez
ay dzie siedzi kompletnie sam. Babsi nie yje. Detlef siedzi. Stella siedzi. Opowied
ziaam mu o Stelli. e majc te swoje czternacie lat wanie koczy si w pudle. Syszaam

kiej jednej dziewczyny, ktra siedziaa z ni w jednej celi, a teraz j wypucili, Stella
cay czas chciaa si zabi. Jedyne oparcie znalaza w terrorystkach, ktre siedz w tym sa
pudle. Stella rozmawiaa ju podobno par razy o RAF-ie z Monik Barberich i dostaa komp
letnego fioa na punkcie tej facetki. Wielu narkomanw uwaa terrorystw za obdnych ludzi
Byli tacy, ktrzy zanim wsikli w narkomani, prbowali wej do jakiej grupy terrorystyc
j. A jak byo to uprowadzenie Schleyera, to mnie te to jako tak wzio. Waciwie jestem
eciwna wszelkiej przemocy. Nigdy bym nie umiaa komu co zrobi. Robio mi si niedobrze n
widok przemocy. Ale wtedy pomylaam sobie, e ci z RAF-u moe naprawd wiedz, co robi,
przecie w tym kurewskim spoeczestwie tylko przemoc mona co zmieni.
Ta historia o Stelli strasznie ojca rbna. W kocu stwierdzi, e j wycignie z kicia i
uje. Wmwiam mu, e razem ze Stell na pewno mi si uda zrobi odwyk. Chwyci si tej nadz
ak toncy brzytwy. Idiotyczna nadzieja. Ale skd mg wiedzie, jak trzeba dziaa? Oczywi
wszystko robi nie tak, przez ten czas, jak byam u niego. Ale robi wszystko, co mg. T
ak jak mama.
Ojciec polecia zaraz zrobi pieko w urzdzie dla nieletnich i faktycznie udao mu si wyc
n Stell z puda. Psychicznie i fizycznie gonia autentycznie resztkami. Bya w jeszcze g
rszym stanie ni przed wpadk. Kiedy do nas przysza, nie byam jeszcze zupenie czysta,
cia twardo to sobie postanowiam i jeszcze tego samego dnia zapaymy razem, i tak by zr
eszt sama zacza adowa. Tylko przez pierwsze dni rozmawiaymy jeszcze powanie o odwyk
tem szybko wykapowaymy, e we dwie moemy robi mojego ojca w konia jak chcemy. Podzieli
y midzy siebie zadania. Na zarobek te chodziymy czsto na zmiany. Polowaymy wycznie
frstendamm na samochodziarzy.
Wszystko zwisao mi tak dokadnie, e nawet si ju nie baam wsiada do obcych wozw. Trzy
i w tej robocie we cztery. Oprcz Stelli i mnie jeszcze dwie Tiny. Przypadkowo obie
miay na imi Tina. Jedna z nich bya jeszcze o rok modsza ode mnie. Czyli, e miaa akur
t dokadnie czternacie lat. Pracowaymy zawsze co najmniej we dwie. Kiedy jedna odjeda
amochodem, druga spisywaa numery w taki sposb, eby facio to widzia, bo wtedy od razu
mu si odechciewao ewentualnych sztuczek. Bya to te jaka ochrona przed alfonsami. Gli
niarzy w ogle si nie baymy. Radiowozy przejeday spokojnie obok, gliniarze czsto kiw
o nas przyjanie. Jeden z nich by nawet moim staym klientem. Strasznie zabawny facet
. Cigle chcia mioci. Za kadym razem trzeba mu byo wyjania, e to, co robi, to prze
a nie mio.
Innym klientom te trzeba to byo wyjania. Wikszo miaa zawsze ochot ze mn pogada.
awsze ta sama gadka. Jak to jest, e taka adna dziewczyna posza na ulic? Przecie napra
wd wcale nie musz i takie tam. To mnie zawsze najbardziej wpieprzao. Potem chcieli
mnie ratowa. Normalnie dostawaam oferty matrymonialne. A przecie taki facet doskona
le si orientowa, e wykorzystuje tragedi narkomanw, eby si zaspokoi. Strasznie byli
ni wszyscy ci faceci. Uwaali, e mog nam pomc, a sami mieli ca kup problemw, z ktry
dawali sobie rady.
Najczciej to byli tacy, co nie mieli odwagi pj do zawodowych dziwek. Tacy, co w ogle
aj jakie problemy z kobietami i dlatego bior si za dzieci. Opowiadali, jacy straszni
e s sfrustrowani przez ony, rodziny i cae to swoje ycie, w ktrym nic si nie dzieje. C
asem nawet wygldao na to, e troch nam jakby zazdroszcz, w kadym razie tego, e jeste
szcze takie mode. Chcieli wiedzie, co jest teraz modne u modziey, jakiej muzyki si su
ha, co si nosi, jakie modzieowe wyraenia.
Jeden facet, taki pod pidziesitk, koniecznie chcia chocia raz sprbowa haszu, bo twi
e teraz wszyscy modzi to pal. Wic za dodatkow fors przeleciaam z nim p Berlina, z
ao mi si przydyba jakiego handlarza, ktry mia hasz. Nigdy nie zwrciam na to uwagi,
o obd, heroina j bya na kadym rogu, a haszu za choler. eby kupi odrobin, potrzebowa
rawie trzech godzin. Facet wypali potem w wozie jointa i by wniebowzity, e pali hasz
.
W ogle spotykao si rnych, zabawnych i wrednych. Jednemu trzeba byo przez cay czas pu
stalow szyn w nodze. Wstawili mu po wypadku motocyklowym. Jeden znowu azi z papiere
m, ktry wyglda na urzdowe zawiadczenie Byo tam powiadczone piecztk, e facet jest
Chcia tylko bez kondona. Najbardziej wredny facet owiadcza, e jest z agencji reklamo
wej i chce zrobi zdjcia prbne. W samochodzie wyciga spluw i da penego serwisu za
Najbardziej to chyba lubiam studentw, ktrzy przyazili na dziewczyny piechot. Dosy zak
mpleksione typy. Ale z nimi przynajmniej chciao mi si gada. O tym kurewskim spoeczest
wie. Tylko z nimi chodziam na chat. Z innymi robiam to w samochodzie albo szo si do p
ensjonatu. Taki pokj kosztowa faceta dodatkowo co najmniej dziesi marek. Dostawiali

wtedy specjalnie dla nas tapczan, bo ze wieo posanego podwjnego ka nie wolno byo ko
a. To byo aosne.
Ze Stell porozumiewaam si zaszyfrowanymi napisami, ktre smarowao si na supach ogosz
ych czy pustych tablicach na plakaty. Std przy zmianie zawsze wiedziaymy, co druga
z nas wanie robi i co mj stary wymyli nowego, eby nas skontrolowa. Kiedy wpadaam w
ywy nastrj, aziam czasem do takiego lokaliku, ktry nazywa si Teen Challenge. Specja
wybrali ten punkt koo Soundu i Kurfrstenstrasse, eby nawraca takie jak ja. Mona byo
ch dosta broszurki i ksiki o nieletnich prostytutkach i narkomankach w Ameryce, ktre
Teen Challenge nawrci na drog wiodc ku Bogu. Chodziam si tam wygada, wypi herba
smalcem. Jak tylko zaczynali pieprzy o Bogu, od razu si zmywaam. W gruncie rzeczy
tam te chcieli nas tylko wykorzysta, bo chodzio o to, eby, jak ju kompletnie nie bdzi
my widzie wyjcia, wcign nas do sekty.
Zaraz obok byo na Kurfrstenstrasse takie biuro komunistw. Czasami czytaam, co wywies
zali w witrynie. Wychodzio na to, e chc kompletnie zmieni spoeczestwo. Podobao mi si
Ale w mojej sytuacji ich hasa te nie na wiele mi si mogy przyda.
Potem ogldaam sobie wystawy wielkich sklepw-meblowych przy Kurfrstenstrasse i Genthi
ner Strasse. Od razu wracay marzenia o wasnym mieszkaniu z Detlefem. Jeszcze bardz
iej mnie to wtedy dobijao.
Znalazam si ju waciwie w najniszym punkcie narkomaskiej kariery. Jak nie szo z samo
iarzami, to braam si za kradziee. Takie drobne, bo kompletnie nie nadaj si na tak rob
t - mam za sabe nerwy. Nawet mnie raz paru punw prbowao namwi na wam, ale miaam z
go cykora. Mj najwikszy wyczyn to byo wybicie kastetem szyby w samochodzie i zabran
ie przenonego radia. Najczciej pomagaam innym skrci trefny towar. Przewoziam te tre
zeczy prawdziwym przestpcom. Woziam to wszystko do skrytek bagaowych na dworcu Zoo
albo, jak byo trzeba, zabieraam stamtd.
Dostawaam za to co najwyej dwadziecia marek. A przecie byo to o wiele bardziej niebez
pieczne od samej kradziey. Ale po prostu powoli przestawaam kontaktowa.
W domu okamywaam ojca i kciam si ze Stell. Umwiam si z ni, e dzielimy si robot
zciej byy ktnie. Bo kada z nas mylaa, e druga prbuje j wylizga.
Ojciec oczywicie znowu od dawna wiedzia, co si ze mn dzieje. Ale by ju kompletnie bez
adny. Ja zreszt te. Wiedziaam tylko tyle, e rodzice nie mog mi ju pomc.
W szkole nie mogam wydoli. Mimo, e olewaam wszystkie zajcia. Nie mogam znie samego
enia tam. W ogle niczego ju nie mogam znie. Nie mogam ju azi na robot, nie mogam
zie midzy swoimi, nie znosiam ojca.
Znowu byo jak dawniej. Grobowy nastrj. Myli samobjcze. Przecie wiedziaam ju, e dug
ie pocign. Ale cay czas byam jeszcze za wielki tchrz, eby sobie wadowa zoty strza
cze szukaam jakiego wyjcia.
Mylaam nawet, eby si dobrowolnie zgosi do wariatkowa. Do lecznicy Bonhoeffer, czy jak
si mwio: Bonnies Ranch. Zgosi si tam to ju dla puna waciwie koniec. Bonnies Ranch
wdziwy postrach narkomanw. Byo nawet takie powiedzenie: lepiej cztery lata puda ni c
ztery tygodnie Bonnies Ranch. Niektrych po szpitalu przymusowo wysyali do Bonnies
Ranch i oni potem opowiadali potworne historie.
Ale cakiem naiwnie pomylaam, e jak si dobrowolnie zgosz do takich hycli, to kto zwr
mnie uwag. Jaki Urzd do Spraw Nieletnich czy kto tam jeszcze musi wtedy zauway, e jes
taka narkomanka, ktre gwatownie potrzebuje pomocy, i, e rodzice kompletnie nie byl
i w stanie jej pomc. Ta decyzja zgoszenia si do Bonnies Ranch bya jak prba samobjstwa
kogo, kto w duchu ma nadziej, e jednak znowu si ocknie, eby wszyscy mogli mwi: Biedu
, gdybymy si tylko o ni bardziej zatroszczyli, ju nigdy nie bdziemy dla niej tacy nie
dobrzy.
Kiedy ju si zdecydowaam, poszam z tym do mamy. Pocztkowo traktowaa mnie bardzo chodn
bo jednak jako tak jakby mnie ju spisaa na straty. Od razu si rozryczaam, ale tak nap
rawd. Potem prbowaam jej opowiedzie wszystko o sobie; dosy wiernie. Wtedy ona te si
pakaa, obja mnie ramieniem i przytulia do siebie. Obie serdecznie sobie popakaymy.
siostra te si ucieszya, e znowu jestem w domu. Spaymy razem w moim starym ku. Po j
sie zapa mnie gd.
Zaczo si kolejne odtrucie. Nawet nie wiedziaam, ktry to ju raz. Chyba ju zdyam po
iata w iloci odwykw. W kadym razie nie znaam nikogo, kto by tyle razy dobrowolnie si
odtruwa, co ja. i to bez szansy powodzenia. Wszystko byo prawie tak samo jak za pi
erwszym razem. Mama znowu wzia wolne i przynosia mi wszystko, co chciaam: valium, wi
no, pudding, owoce. Wreszcie czwartego dnia zawioza mnie do Bonnies Ranch. Napraw

d tego chciaam, bo przecie byam pewna, e inaczej ju jutro znowu sobie waduj.
Od razu musiaam si rozebra do goa i zaprowadzili mnie do kpieli. Jak trdowat. W dwc
nach kpali wanie dwie kopnite baby. Wsadzili mnie do trzeciej i musiaam si wypucowa
kontrol. Nie dostaam ju z powrotem ubrania. Zamiast tego dali mi jakie gacie, ktre w
isiay mi a gdzie pod kolanami i ktre musiaam bez przerwy podtrzymywa, eby nie zjecha
o tego jak mocno znoszon koszul nocn. Potem wzili mnie na oddzia na obserwacj. Bya
a normalna na szedziesit bab. Wszystkie byy zdrowo trzepnite. Z wyjtkiem jednej. Nazy
ali j Piippi.
Piippi przez cay czas miaa co do roboty. Staraa si by jak najbardziej przydatna i wyr
aa pielgniarki w czym tylko moga. Z Piippi sobie gadaam. Nie wygldaa na wariatk, tyl
jako tak wolno mylaa. Ju pitnacie lat bya tu na obserwacji. Pitnacie lat temu rodz
akowaa j do Bonnies Ranch. Najwyraniej nigdy jej tu na nic nie leczyli. Zwyczajnie
zostaa ju na obserwacji. Moe dlatego, e tak si tu przydawaa. Pomylaam sobie, e co
by nie w porzdku, jak si trzyma kogo pitnacie lat na obserwacji tylko dlatego, e tro
olniej myli.
Nastpnego dnia wizytowa mnie cay zesp lekarzy. To znaczy wikszo tych apiduchw, kt
lnie gapili si na mnie w tej koszulinie, to byli pewnie studenci. Szef caej tej ba
ndy zada mi kilka pyta, a ja cakiem naiwnie zaczam mwi, e za par dni chciaabym p
, a potem gdzie do jakiego internatu w RFN, eby zrobi matur. Co chwil mwi tak, tak
jak to zwykle w rozmowie z wariatami.
Kiedy ju pooyam si z powrotem do ka, zaczy mi si przypomina wszystkie kaway o
si zastanawia, czy nie nagadaam jakich gupot, bo patrzyli na mnie, jak na takiego, c
o mwi, e jest Napoleonem. Nagle poczuam strach, e tak jak Piippi na zawsze zostan na
obserwacji, a zupenie skapcaniej w tej starej koszuli nocnej i potwornych gaciach.
Ale po dwch dniach przenieli mnie z obserwacji na oddzia B, bo nie miaam ju adnych ob
aww. Dostaam z powrotem swoje achy i nawet pozwolili mi je noem i widelcem, a nie y
dzieci, jak na obserwacji.
Na oddziale byy jeszcze trzy inne narkomanki, ktre znaam z miasta. We cztery siadaymy
zawsze przy jednym stoliku, ktry reszta od razu zacza nazywa stolikiem terrorystek.
Jedna z tych dziewczyn, Lian, miaa ju spore dowiadczenie wizienne.
Te twierdzia, e w Bonnies Ranch jest gorzej ni w kiciu. Przede wszystkim dlatego, e t
am nie ma adnych kopotw z dojciem do hery, a tutaj strasznie trudno.
Jak na razie byo cakiem wesoo, bo byymy we cztery. Mimo to powoli zaczynaam wpada w
ik, bo aden lekarz nie potrafi mi rozsdnie odpowiedzie, kiedy pjd na terapi. Mwili
eszcze si zobaczy i inne takie, jak do wariatw.
Umowa z mam i z Urzdem do Spraw Nieletnich bya taka, e w Bonnies Ranch mam zosta czte
ry dni, eby mieli pewno, e ju jestem odtruta. A potem mieli mnie skierowa na terapi.
mczasem mimo, e sama si odtruam i przyszam tu prawie czysta, o terapii jako cicho.
Najgorsze stao si po paru dniach. Przynieli mi jaki papier, gdzie miaam podpisa, e z
an w zakadzie dobrowolnie przez trzy miesice. Oczywicie odmwiam i chciaam, eby mnie
chmiast wypucili. Powiedziaam, e zgosiam si dobrowolnie, wic mog std wyj, kiedy
a. Wtedy przyszed ordynator i powiedzia, e jak nie podpisz zgody na trzy miesice, to
zaatwi przymusowy pobyt na sze.
Czuam si kompletnie wyrolowana. Zaczam si potwornie ba. Nagle uwiadomiam sobie jasn
estem kompletnie zalena od tych idiotycznych lekarzy. Skd mogam wiedzie, jak mi tu wy
kombinuj diagnoz. Mogli mi wklei jak cik neuroz albo nawet schizofreni czy nie wi
zcze. Jako pacjent wariatkowa czowiek nie ma nawet najmniejszych praw. Normalnie
pomylaam sobie: no to bdzie z tob jak z Piippi.
Najgorsze, e nagle sama ju nie wiedziaam, na ile jestem wariatk, a na ile nie. Neuro
z miaam w kadym razie bankowo. Z rozmw w poradniach dowiedziaam si przynajmniej tyle,
nag to neuroza, dziaanie z przymusu. Mylaam o tym wszystkim, co dotychczas robiam. T
wielokrotne odtrucia i od razu znowu to samo, chocia dokadnie wiedziaam, e kiedy sam
a si tym zabij. Cay ten syf, jakiego zdyam narobi w swoim krtkim yciu, to, co wypr
mam, to, jak odnosiam si do innych ludzi. Normalne to nie byo na pewno. To znaczy, e
musz mie zdrowego pierdolca. Wtedy zaczam si ju tylko zastanawia, jak tu ukry prze
arzami i pielgniarkami, e nie jestem tak cakiem normalna.
Siostry traktoway mnie jak czubka, czyli tak jak reszt czubkw. Musiaam niesamowicie
bra si w gar, eby nie reagowa agresywnie. Kiedy przychodzili lekarze i zadawali pytan
a, to staraam si odpowiada tak, jak nigdy bym normalnie nie odpowiedziaa. Z caej siy
taraam si nie by sob, tylko kim zupenie innym, kim normalnym. Jak lekarze potem odch

ili, to czuam, e mwiam akurat wszystko nie tak, jak trzeba. e teraz to mnie ju wezm
kompletnie sztachnit.
Jedyne, co mi zalecili w ramach terapii, to robienie na drutach. A na to komplet
nie nie miaam ochoty. Zreszt, nie wierzyam, e mi to co moe pomc.
W oknach byy oczywicie kraty. Ale nie normalne kraty, jak w pudle, bo to przecie byo
co innego, tylko takie adne, ozdobne. Wykombinowaam, jak trzeba krci gow, eby j wy
ez te ozdobne wygicia i tak naprawd patrzy jak przez zwyke okno. Czasem caymi godzina
mi tak sobie staam i gapiam si z, elaznymi prtami wok szyi. Powoli zbliaa si jesi
biy si te i czerwone, soce stao ju dosy nisko na niebie i jak godzin wiecio
prosto w moje okno.
Czasem przywizywaam blaszan tack na wenianej nici, spuszczaam j z okna i uderzaam o
Albo przez cae popoudnie bezskutecznie prbowaam przycign sznurkiem uplecionym z wen
a, eby zerwa listek Wieczorami mylaam sobie: Jeli nawet nie miaa wira, to teraz
Nie wolno mi byo nawet wyj do ogrodu, eby poazi w keczko z reszt bab. Kady terror
rawo raz dziennie wyj na wiee powietrze. A ja nie miaam. Istniao niebezpieczestwo uc
zki. Susznie uwaali.
W jakiej szafie znalazam star pik do nogi. Kopaam ni bez przerwy w zamknite szklane
i i miaam nadziej, e si zbij. A mi zabrali pik. Waliam gow w szyby. Ale oczywic
byy z pancernego szka. Czuam si jak dzikie zwierz w mikroskopijnej klatce. Caymi godz
nami aziam wzdu cian. Ktrego razu pomylaam, e ju duej nie wytrzymam. Musiaam
ostu zaczam biec. Lataam tam i z powrotem po korytarzu, a do kompletnego wykoczenia,
kiedy ju normalnie nie mogam.
Zwdziam skd n i noc wydubaymy, razem z Lian, kit z takiego zamknitego, ale nie
okna. Szyba nie drgna nawet na milimetr. Nastpnej nocy rozebraymy na kawaki ko i
wyama kraty z jednego otwartego okna. Reszt bab z sali tak ju wytresowaymy, e nawet
prboway podskakiwa. Niektre z nich faktycznie uwaay nas za terrorystki. Oczywicie c
a zabawa bya kompletnie bezsensowna, narobiymy w dodatku takiego haasu, e przydybali
nas ci z nocnego dyuru.
Po tych wszystkich moich numerach w tym zakadzie nie miaam ju nadziei, e mnie kiedyk
olwiek wypuszcz. Wykaczaam si coraz bardziej. Regeneracja organizmu bya tylko pozorna
. Kadun mi urs jak diabli. Twarz wyblaka, i zapadnita, a jednoczenie obrzmiaa; jak p
zyam w lustro, to mi wygldaa na twarz kogo, kto ju odkiblowa swoje 15 lat w Bonres Ra
ch. Prawie w ogle nie sypiaam. No bo prawie co noc co si na oddziale wyrabiao, i cigl
si baam, e przegapi jak okazj do ucieczki. Mimo, e to byo bez sensu, co rano szyk
zupenie tak, jakbym zaraz miaa i na miasto. Z niesamowit wytrwaoci szczotkowaam so
, malowaam si i zakadaam marynark.
Raz przyszed nawet kto z Urzdu do Spraw Nieletnich. Te powiedzia tylko: - Zobaczymy.
- Ale przynajmniej dowiedziaam si przez niego, gdzie siedzi Detlef i jaki ma numer
sprawy. Od razu siadam i napisaam mu parostronicowy list. Jak tylko go oddaam, zar
az wziam si za nastpny. Nareszcie znowu mogam si porzdnie wygada. Chocia waciwie
nie mogam tak cakiem. Bo przecie je czytali. Prawdopodobnie ju w Bonnies Ranch, a ju
na pewno ci u Detlefa. Czyli, e w listach te musiaam ga na potg. e w ogle ju nie
do adnych narkotykw i tak dalej.
Dostaam potem od Detlefa cay stos listw naraz. Pisa, e cholernie gupio pogra z t kr
uroczekw, ale, e zrobi to tylko po to, eby pojecha na odwyk do Parya. Chcia mi zrobi
niespodziank, bo przecie razem nigdy bymy nie dali rady. Detlef pisa, e niedugo wych
dzi i zgasza si na leczenie. Odpisaam, e ja te niedugo zaczynam, i oboje pisalimy so
, e po kuracji wynajmiemy razem mieszkanie. Jak wida, w tych listach znowu snulimy
te nasze marzenia o rajskim yciu po leczeniu. A przy tym wszystkim, jak nie pisaam
akurat listu do Detlefa, to mi si wydawao, e ju nigdy std nie wyjd.
Miaam jeszcze jedn prawdziw szans. Odnowi mi si polip i codziennie mwiam lekarce,
nie wysa do szpitala na operacj, bo ju nie wytrzymuj z blu. No i ktrego dnia rano r
wicie przewieli mnie pod nadzorem do szpitala Rudolf Virchow. Po badaniu kazali mi
od razu zosta, bo rzeczywicie byo dosy kiepsko. Syszaam nieraz od innych narkomanw,
k si pryska ze szpitala. Wystaraam si o przepustk do parku. To jest takie zezwolenie
na wyjcie do parku przy szpitalu. Oczywicie narkomanom nie tak atwo wydbi tak przepu
tk. Ale jest na to jeden genialny greps. Poszam do takiej miej skonookiej pielgniarki
i powiedziaam, e strasznie bym chciaa jako pomc i powozi troch po parku biedne star
ki, ktre nie mog ju same chodzi. Siostrzyczka niczego nie podejrzewaa i powiedziaa,
o strasznie mie, e si tak przejmuj.

Od razu dorwaam jak staruszk, ktra pomylaa pewnie, e jestem bardzo dobre dziecko, w
m j do parku i powiedziaam do niej: - Poczekaj chwilk, babciu, zaraz wrc. A za moment
byam ju po drugiej stronie siatki.
Poszam na dworzec metra przy Amrumer Strasse i pojechaam do Zoo. Jeszcze nigdy nie
czuam si tak wolna. Od razu poszam pod polibud gdzie o tej porze krcili si narkomani
Poaziam sobie troch midzy ludmi i przysiadam si w kocu do trzech modych punw na
iaam im, e wanie zerwaam si z Bonnies Ranch. Oczywicie niesamowicie im to zaimponowa
Miaam obdn chcic. Jeden z chopakw handlowa. Zapytaam, czyby mi nie odkopsn troch
Powiedzia, e jak mu pomog opchn towar, to moe mi co da. Zgodziam si. Da mi troch
ie od razu w kiblu polibudy.
Wzitka bya maa, niecae p wiartki. Towar te nie najlepszy. Poczuam si cakiem fajn
, eby mnie przymulio. Zreszt, musiaam kontaktowa, bo przecie miaam pomc czowiekowi
wadza towar. Chopak by cakiem mody, znaam go troch z Hasenheide. Chodzi jeszcze do
Mg mie gdzie ze szesnacie lat. Od razu wyczuam, e nie jest za bardzo obcykany w bra
Inaczej by mi nie odkopsn dziaki od razu, tylko najpierw musiaabym mu rozprowadzi tow
ar.
Zaraz potem zorientowaam si, e pod polibud nagle zaroio si od tajniakw. Ten chopak
etnie nic nie zauway. Musiaam podej do niego i powiedzie szeptem: - gliny - bo w ogl
ie zaapa, co si dzieje. Potem poszam sobie wolno w stron dworca Zoo, a on szed cichce
za mn. Po drodze spotkaam jakiego puna, ktry szed z naprzeciwka, i mwi do niego: hamuj, stary. Obawa pod polibud. Ale mog ci podesa bezbdny towar. - Zaraz podszed d
ten smarkaty handlarz, normalnie jakby nigdy nic wycign z kieszeni cay towar i powi
edzia do tego typa, eby sobie sprawdzi. Mylaam, e padn, jak to zobaczyam. Trzysta m
d nas obawa, a ten palant wyciga z kieszeni her.
Od razu podskoczyo dwch tajniakw, ktrzy tylko na to czekali. Nie byo sensu ucieka. Te
nieopierzony handlarz normalnie wzi i wyrzuci cay zapas poporcjowanego towaru, jaki
mia ze sob. Wszdzie fruwa fioletowy staniol. Myla pewnie, e moe uda mu si wrobi
puna albo mnie, i klepa tylko:, e on nie ma z tym nic wsplnego.
Kazali nam si oprze o samochd, z rkami nad gow, i obszukali nas, czy nie mamy broni,
hocia adne z nas nie miao wicej ni szesnacie lat. Przy okazji jeden z tych francowaty
h gliniarzy musia mi oczywicie przejecha ap po cycach. Ale byam kompletnie spokojna.
dyam sobie wadowa co trzeba, a po Bonnies Ranch i tak mnie ju nic nie wzruszao. Od r
zaczam si zgrywa na dobrze wychowan dziewczynk. Jak spisywali moje dane, byli ju na
dosy mili. Jeden powiedzia do mnie: - Dziewczyno, masz ledwie pitnacie lat, co ty t
u robisz? - Ja na to: - Wyszam si przej. - I przypalam sobie fajk. Okropnie si wtedy
ozzoci: - Wyrzu to natychmiast. W twoim wieku to prawdziwa trucizna. - Musiaam wyrzuc
i tego papierosa.
Zabrali nas na posterunek przy Ernst Reuter Platz i wsadzili do celi. Ten handla
rz z boej aski od razu pk i zacz wrzeszcze - Wypucie mnie! Wypucie mnie! - Zdjam
winam j w tak jakby poduszk, pooyam si na pryczy i zaczam kima. Takie zatrzyman
a rzecz, jakiej bym si moga przestraszy. Ani przez chwil si nie baam, e gliny mog s
zie, e prysnam z Bonnies Ranch. No bo na pewno nie zdyli jeszcze zgosi mojego zagin
Wypucili mnie po jakich dwch godzinach. Znowu poszam pod stowk polibudy. Po drodze n
aego zapa mnie moralniak. Rozbeczaam si. Znowu po odtruciu skorzystaam z pierwszej le
szej okazji, eby sobie wadowa. i nie wiedziaam teraz, dokd mam i. Przecie nie mog
i renicami wparowa do mamy i powiedzie: To ja, mamusiu. Zwiaam. Zrb mi jak kolacj.
Poszam do poradni dla narkomanw w dawnej stowce polibudy. Byli tam fantastyczni ludz
ie i uspokoili mnie jako na tyle, e zdobyam si na telefon do mamy. Jako to zniosa, gd
usyszaa, e dzwoni z poradni. Po drodze do domu poczuam, e mam gorczk. Kiedy byam
obio si ponad czterdzieci stopni. Mama zadzwonia na pogotowie, bo zaczynaam majaczy.
ekarz chcia mi da zastrzyk i nagle poczuam paniczny strach, bo miaam dosta zastrzyk w
tyek. Potrafiam ku si dwa, trzy razy dziennie w przedrami. Ale jak mi ten lekarz wki
owal ig w tyek, to mao nie zwariowaam.
Gorczka zaraz mi potem spada. Ale byam kompletnie wykoczona. Bonnies Ranch doprawio m
nie cakiem, zarwno psychicznie, jak i fizycznie. Kiedy po trzech dniach mogam ju wst
a, od razu pojechaam do poradni. Po drodze musiaam przej koo polibudy, gdzie krc si
narkomani. Gnaam przed siebie starajc si w ogle nie patrze na boki.
Przez tydzie codziennie chodziam do poradni. Nareszcie mogam si gdzie wygada. Pierwsz
raz si zdarzyo, e gdzie mi si dali wygada. Dotychczas wszyscy bez przerwy mi co tru
i mama, i ojciec, ci ludzie z Narkononu, wszyscy. W poradni przy polibudzie ja

musiaam opowiada, eby samej doj do tego, co ze mn jest. aziam do tej poradni jeszcz
dy, kiedy byam ju na twarzy ta jak cytryna. Jak raz spotkaam pod stowk paru znajom
alnie uciekli ode mnie i krzyczeli: - We spadaj z tym swoim tym pyskiem.
Nie chciaam uwierzy, e znowu zapaam taczk. No bo to zupenie zwariowana sprawa. Za
em, jak naprawd duszy czas nic nie braam i miaam jak nadziej, od razu wyskakiwaa m
rkomaska choroba. Kiedy ble brzucha stay si ju prawie nie do zniesienia, pojechaam z
am do kliniki Stieglitz. Chciaam wanie tam, bo maj bezbdne arcie. Przesiedziaam w
rzyj dwie godziny i skrcaam si na krzele z blu. Kada z przechodzcych pielgniarek
razu zorientowa po moim tym pysku, co jest grane. Ale one nic. W poczekalni byo peno
udzi, byy dzieci. Gdybym miaa zakan, mogam ich wszystkich pozaraa.
Po dwch godzinach wstaam i zaczam i. Cay czas przy cianie, bo byam niesamowicie os
no i te potworne ble. Zamierzaam dowlec si jako na oddzia zakany, i kiedy natknam s
akiego lekarza, powiedziaam - potrzebuj jakie ko. Nie chc tu wszystkich pozaraa.
n by moe raczy zauway, mam taczk. - On na to, e sam nie moe mi tu nic pomc. Mus
yj. No to powlokam si z powrotem.
Kiedy w kocu przyja mnie jaka lekarka, i, eby nie byo zbdnych pyta od razu jej powi
m, e dostaam taczki chyba od pania, to usyszaam lodowate - Bardzo mi przykro, my si
ie zajmujemy.
Zwyczajnie, narkomanami nikt si nie chce zajmowa. No to z mam z powrotem do taryfy.
Mama okropnie kla na lekarzy, e nic nie chc dla mnie zrobi. Nastpnego dnia zawioza
e do szpitala Rudolf Virchow. Oczywicie strasznie mi to nie pasowao, bo przecie raz
ju od nich prysnam.
Przyszed jaki mody lekarz pobra mi krew. Od razu pokazaam mu yy, w ktre i tak nie m
su prbowa: - Tu mam zrosty. ya nie do uytku. Musi pan wej w t pod spodem. Nie piono
rzeba ukonie, inaczej si pan nie wkuje.
Facet popatrzy niepewnie, ale jak byo do przewidzenia i tak sprbowa si wku w t y
i. Cign i cign, a krwi ani ladu, przez t prni w strzykawce iga zwyczajnie wysko
Potem ju za kadym razem pyta mnie najpierw, gdzie si wku.
Przespaam dwa dni. taczka nie bya zakana. Czwartego dnia prba wtrobowa bya zupeni
ocz prawie normalny, twarz te powoli zacza mi biele.
Codziennie miaam dzwoni do poradni i dzwoniam. Miaam przecie nadziej, e wyl mnie g
razu na leczenie. No a potem ta genialna wiadomo. Wypucili Detlefa. Mama przyprowad
zia go do mnie zaraz na najblisze widzenie w niedziel.
Wiadomo: wielka rado, uciski, buzi, pena rozkosz. Chcielimy by chocia chwil sami i
imy do parku przy szpitalu. Mielimy wraenie, e w ogle nie byo tej rozki. Ledwiemy
a ju siedzielimy w metrze, kierunek rynek. Zagra te przypadek. Od razu trafilimy na
ajomka, Wilhelm si nazywa, ktremu si uoyo jak rzadko. Mieszka z jednym pedaem, bar
nym lekarzem i jednoczenie pisarzem. Ten lekarz nie do, e dawa Wilhelmowi kup szmalu,
to jeszcze posya go do prywatnego gimnazjum.
No wic Wilhelm od razu odkopsn nam dziak. Punktualnie na kolacj byam w szpitalu. Nas
go dnia po poudniu znowu przyszed Detlef. Tym razem mielimy due kopoty ze skoowaniem
ery, tak, e wrciam do szpitala dopiero o wp do jedenastej wieczorem. Tymczasem prbowa
i ze mn spotka ojciec, bo nastpnego dnia znowu mia lecie do tej swojej Tajlandii.
Przy odwiedzinach mama znowu miaa w oczach rozpacz. Czuam si jak ostatnie bydl. W do
datku przyszed mj facet z poradni i powiedzia w rozmowie, e chyba nie ma sensu cokol
wiek ze mn robi. Przysigam sobie i im wszystkim, e naprawd powanie mi zaley, eby p
Detlef te si rozpaka i powiedzia, e to wszystko jego wina. Od razu zgosi si do por
k przyszed potem w niedziel, to ju wiedzia, e od poniedziaku idzie na leczenie.
Powiedziaam: - Suchaj, genialnie, e udao ci si to jako pchn. Teraz wszystko bdzie
okay. Mnie te skieruj gdzie na leczenie. Na pewno, zobaczysz. Nigdy nie wrcimy w ten
syf.
Poszlimy do parku i powiedziaam: - Chod, skoczymy na dworzec Zoo. Musz tam sobie kup
i jeden taki dreszczowiec. Dwa pierwsze zeszyty ju czytaam, a trzeciego mama nigdzi
e nie moe dosta.
Detlef na to: - Dobra, dobra, dlaczego akurat na dworzec, jakby nie moga gdzie ind
ziej? Powiedz od razu, e chcesz zapa.
Cholernie mnie wpieprzyo, e nagle udaje takiego waniaka, ktry jak odwyk to na caego.
Bo autentycznie nie mylaam o paniu. Rzeczywicie chciaam sobie kupi trzeci zeszyt tego
dreszczowca. Powiedziaam: - Co ty, chory na puca? Ja i panie. Nie chcesz, to nie jed.
Detlef oczywicie pojecha. W kolejce jak zwykle ten sam numer. Od razu ciam si z parom

babsztylami. Detlefowi jak zwykle si to nie podobao i poszed na drugi koniec wagon
u. Jak zawsze w tej sytuacji wydaram si na cay wagon: - Stary, nie masz co udawa, e m
nie nie znasz. Kady widzi, e nie jeste lepszy ode mnie. - Potem znowu posza mi krew
z nosa. Od paru tygodni w metrze zawsze dostawaam krwotoku. Byam tym wszystkim cho
lernie wkurzona i bez przerwy musiaam ciera t cholern krew z twarzy.
Na szczcie dostaam na dworcu t swoj powie. Od razu nastrj mi si poprawi i powiedz
tlefa: - Chod, poazimy sobie troch. To twj ostatni dzie na wolnoci. - Oczywicie auto
ycznie polelimy tam, gdzie s narkomani. Spotkalimy Stell, spotkalimy obie Tiny. Stell
znowu diabelnie si ucieszya, e mnie widzi. Ale z Tinami byo cakiem niedobrze. Obie n
a godzie. Poszy ze Stell na Kurfrstenstrasse, ale zapomniay, e jest niedziela. A w ni
dziel po poudniu kompletnie nic tam nie mona podapa. Klienci wypuszczaj si w tym cza
z onami i dziemi i nie maj gowy do tych rzeczy.
Czuam nawet co jakby rado, e wyszam ju z tego bagna. e nie musz ba si godu ani
ni. Ju od paru tygodni nie miaam adnego klienta. Czuam si lepsza od innych i byam aut
ntycznie zadowolona, a nawet za bardzo. Mylaam sobie: Dziewczyno, po raz pierwszy az
isz sobie midzy narkomanami i nie masz chcicy, eby sobie wadowa.
Stalimy na przystanku autobusowym koo dworca Kurfrstendamm. OboK nas dwch kasztanw, k
trzy cigle na mnie mrugali. Pewnie mimo taczki wygldaam jednak najbardziej wieo z
ki, no bo w kocu przez dosy dugi czas waciwie prawie nic nie braam. Nie miaam te na
e narkomaskich achw, tylko normalne ciuchy nastolatki, ktre poyczyam od siostry, bo t
ke zewntrznie chciaam si rni od narkomanw. W szpitalu ciam sobie nawet dosy spo
Kasztany nie przestaway na mnie mruga. Spytaam obie Tiny: - Jak chcecie, to mog ich
wam przygada. Nawet jak traficie tylko cztery dychy, to wypadnie wam chocia po p dzi
aki na twarz.-Tinom byo absolutnie wszystko jedno, tak ju miay chcic. No to kompletni
na luzie podchodz do kasztanw i mwi: - Chcecie te dwie? Ja pyta dla was. Pidziesit
k. Capito? - Pokazaam na Tiny.
Kasztany wyszczerzyy si gupio i mwi: - Nie, ty dupa, ty hotel. Byam na penym luzie,
gle mnie to nie wpieprzyo, tylko mwi: - O nie, nawet nie ma mowy. Ale dziewczyny dua
klasa. Czternacie lat. Tylko pidziesit marek. - Modsza Tina rzeczywicie miaa dopiero
lat.
Kasztany si zapary. Zreszt, jak si przyjrzaam obu Tinom, to nawet si nie dziwiam. Na
zie Tiny rzeczywicie nie wyglday za bardzo apetycznie. Wrciam do dziewczyn i powiedzi
aam, e tak to nic z tego nie bdzie. A potem diabe mnie podkusi. Wziam Stell na bok
- W tym stanie Tiny i tak nie maj szans nic podapa. A ju na pewno nie kasztanw. Chod,
pjdziemy razem z nimi. We dwie podhajcujemy tych pacanw ile wlezie, a Tiny szybko
zrobi reszt. One i tak si dymaj z klientami. Zadamy stw i kupimy p grama.
Stella od razu si zgodzia. A przecie podobno dla nas obu kasztany to byo ju ostatnie
dno. W kadym razie adna z nas nie przyznaaby si drugiej, e miaa kiedykolwiek co z ka
anem.
Podeszam do obu Tinek, powiedziaam im, co wymyliam, i obie od razu byy gotowe si dyma
Tylko Detlef si wkurwi i powiedzia: - To co, znowu idziesz zarobi? - Ja na to: - Daj
spokj. W ogle palcem nie kiwn. Przecie jest nas cztery. - Wyobraaam sobie, e wszyst
robi tylko i wycznie z litoci nad Tinami. Moe i byo w tym troch litoci, ale podwia
zukaam jakiej okrnej drogi, eby dorwa si do hery.
Powiedziaam do caej reszty, e trzeba i do pensjonatu Norma przy Nurnberger Strasse,
tam s najwiksze pokoje. Gdzie indziej w szstk nawet by nas nie wpucili do pokoju. Pot
em poszlimy. Nagle przypata si skd trzeci kasztan. Tych dwch wyjanio: - Kolega. T
Na razie nic nie mwimy, tylko zainkasowaymy stw. Stella z jednym kasztanem posza po t
war. Znaa jednego handlarza, ktry sprzedawa najwiksze powki ze wszystkich. Kiedy wrc
z her, polelimy dalej ca semk przez Tauentzien. Przodem my we cztery i Detlef, wszy
pod rce. Wymiatalimy cay chodnik. Za nami tych trzech kasztanw.
Ale sytuacja bya troszk napita. Tiny chciay dosta hery. Stella ani mylaa da. Oczywi
si, e Tiny dadz dyla. Poza tym chciaymy si pozby jako tego trzeciego kasztana, kt
e nie by przez nas zaplanowany.
Stella odwrcia si, pokazaa palcem na tego trzeciego i powiada: - Jak ten kasztan z n
ami, to my nic. - Potrafia powiedzie do Turka kasztan.
Ale tych trzech zdyo si ju pokuma i wcale si nie przejli. Stella powiedziaa, e w
ie trzeba ich zwyczajnie wyrolowa i da nog. Pocztkowo nie miaam nic przeciwko temu, b
o miaam na nogach paskie buty. Po raz pierwszy od co najmniej trzech lat zaoyam buty
bez obcasa. Te poyczone od siostry. Ale potem zaczam si ama. Powiedziaam: - Na pewn

dy ich znowu spotkamy i sprawa si rypnie. - Zwyczajnie zapomniaam, e miao to by moje


statnie popoudnie w tym bagnie.
Stella bya za. Zostaa troch z tyu i prbowaa jeszcze raz przekona kasztanw. Akurat
dzilimy pod kadk dla pieszych przy Europa-Center. Kiedy za nami zrobio si dziwnie cic
ho, odwrciam si. Patrz, a Stelli nie ma. Jakby si zapada pod ziemi. Z caym towarem.
tany te to zauwayy i zaczy si denerwowa.
Pomylaam tylko: Caa Stella. Poczuam straszn wcieko. Pomylaam, e moga zwia tyl
er i pognaam na gr schodami przejcia dla pieszych. Detlef za mn. Tiny ju nie zdyy.
ny je dorwali. Jak wariatka lataam po Europa-Center. Ja praw, Detlef lew stron. Ani l
adu Stelli. Ja te jej nie znalazam, w dodatku miaam wyrzuty sumienia ze wzgldu na Ti
ny. Widziaam, jak Turcy powlekli je do pensjonatu, i czekaam potem na dworze, a Tin
y skocz wreszcie t parszyw robot. Chciaam, eby przynajmniej dostay po tej dziace,
tak napalay. Domylaam si, gdzie moe by Stella. Pojechaam z jedn Tin na dworzec met
Kurfrstendamm. Nic si tam prawie nie dziao, bo o tej porze wszystkie puny przenosz s
i na gr, do Cieplarni przy Kurfrstendamm. Ale nam chodzio tylko o Stell i poszymy
o dworcowego szaletu. Ledwiemy weszy w drzwi, od razu usyszaam Stell w akcji. Wanie
u bluzgaa. W tym szalecie jest od cholery drzwi, ale od razu wyczuam, w ktrym sraczu
siedzi Stella. Zaczam wali piciami w drzwi kabiny i wrzeszcze: - Stella, natychmiast
otwieraj, bo ci przyo!
Drzwi od razu otworzyy si gwatownie. Wysza Stella. Maa Tina od razu przylutowaa jej w
pysk. Stella, kompletnie przymulona, powiedziaa: - Macie tu ca swoj dziak. Nic z tego
nie chc. - I zmya si.
Oczywicie to byo gwno prawda. Stella od razu wadowaa sobie poow tego, co byo, eby
e mogy zabra. Razem z obiema Tinami zmieszaymy do kupy resztk z powki grama razem z
, co zdyymy ju dokupi, i podzieliymy sprawiedliwie midzy siebie.
Po odtruciu starczyo mi tego a zanadto. Miaam kopoty z wstaniem z kibla.
Pojechaymy do Cieplarni. A tam znowu Stella w akcji. Wanie poredniczya dla jednego
arza. My zaraz do niej: - Ej, ty, jeste nam jeszcze winna wiartk. - Daa nam bez gada
nia. Wida miaa troch wyrzutw sumienia.
Powiedziaam: - Jeste ostatnie bydl. Nie chc mie z tob wicej nic wsplnego.
Poszam do Cieplarni, wadowaam co moje z tej dziaki od Stelli i kupiam sobie col. Si
m samotnie w jakim kcie. To byy pierwsze chwile od wczesnego popoudnia, e mogam sobie
troch odetchn. Przez moment miaam nadziej, e przyjdzie Detlef. Potem zrobio si ju
o i zaczam rozmyla.
Pocztkowo byo cakiem niewinnie. Mylaam sobie: Co za kurewski fart. i Najpierw robi ci
w konia twj jedyny przyjaciel, potem twoja najlepsza przyjacika. Bo midzy punami nie
ma przyjani. Jeste kompletnie sama. Zawsze jeste sama. Wszystko inne to urojenie. C
aa ta szarpanina dzisiaj o gupi dziak. To przecie nic nadzwyczajnego. Codziennie jest
to samo.
To by taki przebysk zrozumienia. Miaam czasem takie przebyski. Ale tylko jak byam nag
rzana. Jak nic nie wziam, to byam kompletnie niepoczytalna. Dzisiejszy dzie dostarcz
y wystarczajcych dowodw.
Rozmylaam sobie dalej. Nie byo adnego dramatu. Byam cakiem spokojna, bo przecie wad
sobie hery ile trzeba. Do szpitala nie wrciam. Byo ju po jedenastej wieczorem.
I tak by mnie zreszt stamtd wykopali i aden szpital ju by mnie nie przyj.
Lekarka powiedziaa mamie, e jestem o krok od marskoci wtroby. Jak tak dalej pjdzie, t
o nie pocign duej ni dwa lata. Z Drogen-info koniec. Nie miaam po co do nich dzwoni
yli w staym kontakcie ze szpitalem. Zreszt susznie, e nie przyjmuj takich jak ja. W k
ocu w Berlinie jest tylu narkomanw, ktrzy chc si leczy, a tak mao miejsc. Jasna spra
e miejsca dostan tylko ci, co maj wystarczajco duo siy, znaczy, e mona liczy, e
jd z naogu. A ja do takich na pewno nie nale. Chyba po prostu troch za wczenie zacz
y jako mc si wyrwa.
Byam zupenie wiadoma. Cakiem na zimno robiam ten bilans, pijc przy tym col. Rozumowa
akiem praktycznie. Gdzie mam i na dzisiejsz noc? Mama zatrzasnaby mi drzwi przed nose
. Albo nastpnego dnia rano wezwaaby policj, eby wsadzili mnie do zakadu wychowawczego
. W kadym razie ja bym tak na jej miejscu zrobia. Ojciec w Tajlandii. Stella nie w
chodzia w rachub. Co do Detlefa, to nie miaam nawet pojcia, u ktrego klienta bdzie dz
nocowa. Albo jeli faktycznie mwi serio z tym odwykiem, to jest u ojca. A jutro i tak
wybywa na leczenie. Czyli, e nawet nie mam gdzie przekima. Ani tej nocy, ani nastp
nej.

Ostatnim razem, kiedy tak trzewo rozwaaam swoj sytuacj, to doszam do tego, e mam tyl
dwie drogi: albo ostatecznie rzuci panie, albo zoty strza. A teraz niestety tej pierw
zej ju nie byo. W kocu pi czy sze odwykw bez najmniejszego rezultatu to chyba wysta
Nie byam ani lepsza, ani gorsza od innych punw. W kocu dlaczego akurat ja mam si zmi
eci w tych paru procentach ludzi, ktrzy wychodz z naogu? Przecie nie jestem adna nad
czajna. Poszam na Kudamm i pojechaam na Kurfrstenstrasse. Jeszcze nigdy nie byam tam
na zarobku. punki nie aziy tam po nocy, bo za duo si tam krci zawodowych kurew. W og
si nie baam. Bardzo szybko obskoczyam dwch klientw i wrciam do Cieplarni. Miaam
i kupiam sobie p grama.
Nie chciaam i do szaletu w Cieplarni ani na dworcu Kurfrstendamm. Za duy by tam w n
uch. Kupiam jeszcze jedn col i zastanawiaam si, do jakiego szaletu pj. Przyszed mi
ten przy Bundesplatz. W nocy nie ma tam ywego ducha. Rano te jest tam waciwie cakiem
spokojnie.
Poszam piechot do Bundesplatz. Nie baam si. Byam cakiem spokojna. Taki pusty szalet n
c ma w sobie waciwie co niesamowitego. Ale jako tak byo mi tam przytulnie. Czysto, ja
no. Wszystko dla mnie jednej. Szalety przy Bundesplatz s najlepsze w caym Berlinie
. Kible s olbrzymie. Kiedy wlelimy w sze osb do jednej kabiny. Drzwi nie maj na dol
ary, tylko dochodz do samej posadzki. I nie ma dziur w cianach. Poniewa szalety prz
y Bundesplatz s najlepsze w Berlinie, ju paru punw si tam zaatwio.
adnych babsztyli, podgldaczy, gliniarzy. Nie byo powodu do popiechu. Nic mnie nie gn
ao. Umyam twarz, wyszczotkowaam wosy, dopiero potem wypukaam sprzt poyczony od Tiny
pewna, e p grama wystarczy. Po ostatnich odtruciach zawsze starczyo wier, eby mnie
kautowa. Teraz miaam ju w sobie ponad wier. A taczka musiaa dosy osabi mi organ
oczywicie cay gram, Atze zaatwi si jednym gramem. Ale nie miaam siy na jeszcze dwch
ntw.
Spokojnie wyszukaam sobie najczystsz kabin. Autentycznie byam kompletnie spokojna. N
ie baam si. Nigdy bym nie przypuszczaa, e samobjstwo moe by tak mao dramatyczne. Ni
tanawiaam si nad dotychczasowym yciem. Nie mylaam o matce. Nie mylaam o Detlefie. My
tylko o tym, e zaraz sobie waduj.
Jak zawsze rozoyam swoje szpargay po kiblu. Wsypaam dziak na yk, ktr te dosta
ment przyszo mi do gowy, e teraz z kolei ja wyroluj Tin. Bo ona siedziaa w Cieplarni
zekaa na swj sprzt. Potem zauwayam, e nie mam cytryny. Ale towar by dobry, wic si
bez tego.
Poszukaam yy na lewym przedramieniu. Wszystko byo waciwie jak zawsze przy adowaniu.
e, e teraz to mia by naprawd ostatni raz. Przy drugiej prbie weszam w kana. Pokazaa
ew. Wadowaam te p grama. Nie daam rady jeszcze raz wycign toka, eby wadowa to,
e zostao w strzykawce. Najpierw poczuam, jakby mi co rozrywao serce, a potem, e norma
lnie wywala mi grn cz czaszki.
Kiedy si ocknam, na dworze byo ju jasno. Samochody haasoway jak diabli. Leaam obok
. Wycignam pompk z przedramienia. Chciaam wsta i wtedy poczuam, e praw nog mam ja
n. Mogam ni troch rusza, ale piekielnie mnie wtedy bolao w stawach. Zwaszcza w biodr
m. Jako udao mi si otworzy drzwi. Najpierw lazam na czworakach, potem udao mi si jak
dnie. Skakaam na jednej nodze, trzymajc si ciany.
Pod szaletem stao dwch chopaczkw, takich po pitnacie lat. Satynowe marynary, obcise
y. Dwa mae pedaki. Ucieszyam si, e peday. Normalnie w ostatniej chwili mnie podtrzyma
i, kiedy jak widmo wylazam kutykajc z kibla. Od razu skapowali, co jest, i jeden po
wiedzia: - Dziewczyno, co ty wyrabiasz? - Nie znaam ich, ale oni mnie znali z dwor
ca. Zaprowadzili mnie na jak awk. By niesamowicie zimny padziernikowy ranek. Jeden da
i marlboro. Pomylaam: mieszna rzecz, e wszystkie peday pal marlboro albo camele. To p
wnie przez te reklamy z pedaowatymi typami. Jako tak w rodku cieszyam si, e nie wypal
z t powk grama.
Opowiedziaam tym chopakom, jak mnie Stella wyrolowaa i, e wadowaam sobie p grama. B
trasznie mili. Zapytali, gdzie maj mnie zawie. Zjeyo mnie to pytanie, bo nie chciaam
i nad tym zastanawia. Powiedziaam, eby mnie zostawili na tej awce. Ale trzsam si z
i oni powiedzieli, e musz do lekarza, bo przecie nawet nie mog chodzi.
Nie chciaam adnych lekarzy. Oni powiedzieli, e znaj jednego bezbdnego faceta, lekarza
te pedaa, do ktrego mogliby mnie zawie. Uspokoio mnie, e to peda. Bo w takich sytu
h wicej miaam zaufania do pedaw. Chopcy zapali taryf i zawieli mnie do tego lekarza
et by rzeczywicie bezbdny. Od razu zapakowa mnie do ka i zbada. Chcia ze mn poga
tak w ogle, ale ja ju z nikim nie chciaam gada. Poprosiam, eby mi da tabletki nasenn

Da mi jedn nasenn i par jakich innych.


Zaraz wyskoczya mi ta moja gorczka i zaczy si krwotoki z nosa. Nastpne dwa dni prawie
cay czas spaam. Kiedy trzeciego dnia baka znowu zacza mi normalnie pracowa, nie moga
ego wytrzyma. Nie chciaam si nad niczym zastanawia. Musiaam si zdrowo spry, eby n
a i nie dosta wira. Skupiam si na dwch mylach: Pan Bg nie chcia, eby si teraz p
ym razem wemiesz bankowo cay gram.
Chciaam wyj do ludzi, skoowa dziak, pokrci si, o niczym nie myle, a do prawdzi
Cigle jeszcze nie mogam cakiem normalnie chodzi. Ten lekarz pedzio naprawd strasznie
si mn przej. Kiedy skapowa, e mnie ju nie utrzyma w domu, skombinowa mi kule. Wypr
niego o kulach, a po drodze od razu je wypieprzyam. Nie chciaam wazi midzy swoich o
kulach. Jak si spryam, to mogam kutyka i bez tego.
Dokutykaam do dworca Zoo i na pocztek zrobiam paru klientw. Midzy innymi by jeden ka
an. Wprawdzie nie Turek tylko Grek. W kocu, tak waciwie, to nic do kasztanw nie miaam
. A ta mieszna umowa honorowa pomidzy Babsi, Stell i mn, e nigdy nie zrobimy tego z k
asztanem, kompletnie mnie przestaa obchodzi. Wszystko mnie przestao obchodzi.
Moe miaam te cich nadziej, e przyjdzie na dworzec moja mama, eby mnie szuka. Jakby
szukaa, to przyszaby na dworzec. Chyba dlatego nie poszam na Kurfrstenstrasse. Ale t
ak waciwie, to czuam, e teraz to mnie ju nikt nie bdzie szuka. I przez chwil pomyl
e, jak to byo piknie, kiedy mama jeszcze na mnie czekaa.
Kupiam dziak, wadowaam i wrciam na dworzec. Musiaam mie fors na wypadek, gdybym n
i do adnego jelenia na noc i musiaa i do hotelu.
Wtedy spotkaam na dworcu Rolfa, dawnego staego klienta Detlefa, u ktrego czsto nocow
aam w weekendy. Przez ostatnie tygodnie Detlef znowu mieszka u Rolfa. Ale Rolf nie
by ju klientem. Od dawna ju sam pa i azi na dworzec na zarobek. Dosy ciko mu by
o mia ju ze dwadziecia sze lat. Zapytaam go o Detlefa. Rolf normalnie si wtedy rozbe
Powiedzia, e tak, Detlef rzeczywicie jest na leczeniu. I, e kurewsko si yje bez nieg
. Rolf uwaa takie ycie za bezsensowne, te chcia i na odwyk, kocha Detlefa, chcia s
akie zwyke pieprzenie kadego puna. Ta gadka o Detlefie troch mnie wpienia. Nie mogam
oj, o co temu spsiaemu pedaowi chodzi. Przecie on zupenie powanie chcia, eby Detle
w choler leczenie i do niego wrci. Nawet da mu klucz do mieszkania. Jak to usyszaam,
ao mnie szlag nie trafi, i mwi: - Jeste gupi, parszywy kutas. Dawa Detlefowi klucz,
od razu wiedzia, gdzie moe prysn, jak bdzie mia kryzys na leczeniu. Jakby go naprawd
ha, toby zrobi wszystko, eby Detlef z tego wyszed. Ale ty jeste zwyky, zasrany peda
Rolf by na godzie, wic bez trudnoci mogam go wykoczy. Ale zaraz zrobiam si troch
o wpadam na pomys, e mog przecie u niego zanocowa. Powiedziaam mu, e jak mi si da
e przekima, to obskocz jednego klienta dla niego i kupi mu dziak. Rolf by wniebowzit
chce. u niego nocowa. Bo on zna w ogle tylko dwoje ludzi: Detlefa i mnie.
Spaam z nim potem na tym jego francuskim ku. Waciwie godzilimy si bez problemw, bo
Detlefa. Tak naprawd to Rolf by w tym wszystkim niesamowicie biedny, chocia si nim
brzydziam.
mieszne: dwoje kochankw Detlefa ley sobie we francuskim ku i Rolf co wieczr truje to
mo o Detlefie, jak bardzo go kocha. Regularnie przed zaniciem si rozkleja i becza. Wk
urwiao mnie to, ale trzymaam gb na kdk, bo potrzebowaam tego miejsca w jego ku.
nawet wtedy, kiedy Rolf zacz pieprzy, e jak obaj wyjd z naogu, to urzdzi Detlefowi
e mieszkanko. I tak mi ju wszystko wisiao dokumentnie. Poza tym dotaro do mnie w ktr
ym tam momencie, e przecie oboje z Detlefem mamy Rolfa na sumieniu. Jakby nas nie s
potka, toby zosta sobie zwykym, nieszczliwym, samotnym pedakiem, pracowaby sobie jak
perator dwigu i od czasu do czasu zapijaby te swoje smutki.
Gdzie tak przez tydzie tylko klient, dziaka, klient, dziaka, a w nocy zawodzenia Rol
fa. Ktrego dnia rano obudziam si dosy wczenie, bo kto otworzy drzwi do mieszkania i
po przedpokoju. Mylaam, e to Rolf, i wydaram si: - Ciszej, do cholery, spa nie mona.
Wtedy w drzwiach stan Detlef.
Padlimy sobie w objcia, niesamowita rado. Nagle kojarz: - Ty, suchaj, wypieprzyli ci
orodka. - Przytakn i wyjani dlaczego.
Jak kady z nowo przyjtych Detlef te mia na pocztek przez trzy tygodnie budzenie. Dla
una jest prawie niewykonalne, eby by punktualnym. Wstawa rano zawsze o tej samej po
rze i od razu do roboty, znaczy budzi ca reszt, to jest najtrudniejsza rzecz, jakiej
mona wymaga od puna. Dlatego wanie to robi w orodkach, eby na tych paru miejscach
li tylko tacy, co rzeczywicie maj jeszcze si. Detlef w kadym razie nie wydoli, trzy r
zy zaspa i musia zwija manele.

Detlef mwi, e nawet mu si tam podobao. Wprawdzie byo dosy ostro, ale nastpnym razem
to pchnie do przodu. Chcia teraz moliwie mao bra i jeszcze raz ubiega si o miejsce. P
wiedzia, e byo tam paru ludzi, ktrych znalimy. Na przykad taki Frank, ktrego kumpel
o wanie si przekrci. Mia czternacie lat. Jak Babsi.
Zapytaam Detlefa, co teraz zamierza, a on mwi: - Najpierw jaka dziaecz-ka. - Poprosia
m, eby przynis te dla mnie. Za dwie godziny by z powrotem. Przyprowadzi dawnego klien
a, ktry nazywa si Piko. Piko wyj z kieszeni plastikow torebk i postawi na stole. My
e widz. Plastikowa torebka pena hery. Dziesi gram. Nigdy w yciu nie widziaam tyle her
naraz. Jak ju przestaam si dziwi, zapytaam Detlefa: - Co ty, zgupiae? Dziesi gra
domu?
On na to - Bynajmniej. Zaczynam handlowa.
Zapytaam: - A pomylae ju moe o gliniarzach? Jak ci jeszcze raz dupn, to masz murowa
rok. I par latek z gowy.
Detlef na to: - Nie mam czasu zawraca sobie gowy gliniarzami. Musz zacz gwkowa, jak
tan na nogi. I przesta mi przynudza.
Od razu zacz scyzorykiem dzieli porcje i odsypywa je na mae prostokciki staniolu. Pap
erki wydaway mi si o wiele za mae. Powiedziaam: - Suchaj, stary, ludzie a si prosz,
ch kantowa. Musisz robi wiksze paczuszki, wsypywa tyle hery, co teraz i porzdnie to r
ozwakowa. Wyglda wtedy na wicej. Ludzie kalkuluj na oko. Przypomnij sobie proszki do
prania. Wielkie opakowanie, a w rodku tylko dwie trzecie proszku.
Detlef na to: - Przesta mi przynudza. Specjalnie daj duo. I ludzie to zauwa. Wtedy ws
yscy bd wiedzieli, e u mnie porcje s wiksze ni normalnie.
Dopiero wtedy przyszo mi do gowy, eby go zapyta: - Ty, suchaj, czyj to waciwie towar
Oczywicie dosta od Piko, tego drobnego ajdaczka. Piko utrzymywa si dotychczas z wam
o biur. A teraz wanie wyszed warunkowo z kicia i chcia zrobi szybk fors wykorzystuj
rodusznego naiwniaka, jakim by Detlef. Towar dosta od alfonsw z Potsdamer Strasse.
Stare znajomoci spod celi. Piko kupi na takich warunkach jak dostawcy. Tyle, e nie
chcia sam rozprowadza, tylko zostawi to Detlefowi. Bo sam nie mia zielonego pojcia o
herze i punach. On tylko chla.
Jak Detlef skoczy porcjowanie, policzylimy wiartki, powki i jednogramwki, ktre poro
gdy nie byam dobra z rachunkw, ale jeszcze przed Detlefem wyliczyam, e wszystko raze
m daje tylko osiem gram. Zamiast troszeczk mniej, adowa w paczuszki o wiele za duo.
Jakby to tak rozprowadzi, toby musia dopaci za dwa gramy. Czyli znowu wszystko z pow
rotem do przezroczystej torebki. Przy tym oczywicie co tam zawsze zostaje na papie
rkach. Pozwoli mi to zdrapa do mojego wasnego uytku.
Detlef zacz teraz robi due paczuszki i jak wariat rozwakowywa to jeszcze butelk od p
, eby wygldao na wicej. Robi tylko wiartki i w kocu faktycznie mia dwadziecia pi
Dwie paczuszki wadowalimy sobie sami, eby sprawdzi, co to za towar. Hera bya naprawd
kay. Zaraz wieczorem polelimy z tym wszystkim do Cieplarni. Wiksz cz towaru wzili
owali. Zakopalimy przy pojemnikach na mieci za dyskotek. Zawsze mielimy przy sobie c
o najwyej trzy paczuszki. Jakby bya jaka obawa, toby nas nie dupnli od razu jako hand
larzy. Szo cakiem niele. Od razu pierwszego wieczora rozprowadzilimy pi gram. Zaraz r
zeszo si po ludziach, e towar jest dobry, a porcje przyzwoite. Tylko Stella oczywici
e mwia wszystkim, e jest do kitu. Ale potem i tak przysza w ach i chciaa pomaga. A
pia krowa, zgodziam si. Za pi powek, ktre pomoga spuci, dostaa od nas powk. T
la nas samych nic ju nie zostao. Bo Piko oczywicie nie dawa nam za robot adnej forsy.
Jak sprzedalimy dziesi gram, to ptora grama byo dla nas. Ale musielimy z tego opaci
ze pomocnikw. Czyli, e ostatecznie uzbierao si nam tylko na jedn dzienn porcj.
Piko rozlicza si z nami co rano. Wieczorem mielimy najczciej w kasie okoo dwu tysicy
rek. Dla Piko byo to tysic marek czystego zysku, bo przebicie w cenie od porednika
do drobnego handlarza wynosi sto procent. My mielimy z tego tylko swoje ptora grama
. W dodatku Piko nic nie ryzykowa, chyba, ebymy go przypucowali.
Ale tu Piko ju si zabezpieczy. Zagrozi, e jeli nas kiedy przyskrzyni i powiemy cho
na ten temat, to od razu moemy szykowa sobie trumn. Jego kumple z Potsdamer Strasse
ju nas zaatwi. Nawet w kiciu potrafi nas dorwa. Wszdzie maj swoich ludzi. Grozi na
onsami take na wypadek, jakbymy prbowali zrobi go w konia z fors. Wierzylimy w kade
. I bez tego diabelnie si baam alfonsw. Przynajmniej od czasu, jak storturowali Bab
si.
Detlef nie chcia zrozumie, e ten jego Piko niesamowicie nas yuje. Twierdzi: - O co ci
chodzi? Najwaniejsze, e nie musisz ju azi na zarobek. Nie chc, eby kiedykolwiek mus

tego wrci. Ja te mam ju dosy tych pierdolonych jeleni. No wic, jaka rozmowa?
Wikszo tych, co rozprowadzali towar, miaa tak samo jak my. Nigdy nie mogli uskada tyl
forsy, eby kupi dziesi gram u porednika. Poza tym nie mieli dojcia. No bo jak tu za
ontakt z alfonsami z Potsdamer Strasse? Tak, e drobni handlarze, ktrzy sami s naogow
cami, najczciej potrzebuj kogo, kto ich opaci her. Wanie oni wczeniej czy pniej
ali w pudle. Do facetw w rodzaju Piko gliny ju nie docieray. A taki facet nie ma na
jmniejszych problemw ze znalezieniem nowego sprzedajcego, jak mu gliny paru zwin. P
rawie kady pun gotw by sprzedawa za dwie dziaki dziennie.
Z handlem pod Cieplarni ju po paru dniach zacza si robi mierdzca sprawa, bo tam j
rzerwy kupa tajniakw. Zreszt i bez tego nie mogam ju wytrzyma napicia. Zorganizowali
to wtedy inaczej. Ja zostaam pod Cieplarni i nagrywaam sobie kupcw, a Detlef urzdowa
dworcu Steglitz. Jak trafi mi si chtny na her, to podsyaam go Detlefowi na dworzec.
Gdzie w tydzie potem, kiedy Detlef znowu zacz jednak krci si pod Cieplarni z towa
szeni, nagle zatrzyma si przy nim jaki wz i facet z tego wozu zapyta, jak dojecha na
worzec Zoo. Detlef tak si spanikowa, e od razu zacz ucieka. Towar rzuci gdzie w krz
Jak si zaraz potem znowu spotkalimy, Detlef twierdzi na sto procent, e ten facet, co
go zapyta, jak dojecha do dworca Zoo, to gliniarz. Bo przecie nie ma siy, eby kto ni
wiedzia, gdzie jest ten dworzec.
Sprawa bya parszywa. Na razie w kadym facecie, ktry krci si po Kudammie, wszylimy g
rza. Nie mielimy nawet odwagi poszuka towaru, ktry Detlef wyrzuci. Wydawao nam si, e
iny tylko na to czekaj i zaraz nas zwin.
Poszlimy do Athener Grill, eby si naradzi. Nie moglimy si nastpnego dnia rozliczy
bo przecie stracilimy towar. I tak by nam nie uwierzy w t histori. Wpadam potem na po
ys, eby mu powiedzie, e wyroloway nas jakie kasztany. e to kasztany zabray nam cay
i wszystk fors. Powiedziaam: - Afera bdzie tak czy tak. Wic moemy spokojnie wyda ca
ktr ju mamy. W kocu uwaam, e to kurewstwo, e nie mamy z tego adnej doli, a ten gup
t zarabia na nas codziennie tysic marek. Musz sobie kupi jakie achy. W ogle nie mam n
c ciepego. Nie mog ca zim azi w ciuchach, w ktrych prysnam ze szpitala.
Nie bylimy stworzeni na handlarzy. Detlef nie chcia tego zrozumie. W kocu zrozumia pr
zynajmniej tyle, e to zupenie wszystko jedno, czy oddamy Piko te dwie stwy, czy w o
gle nic.
Nastpnego dnia zaraz rano poszlimy na pchli targ. Jak mi si jaki ach podoba, to najpi
rw przymierza Detlef, a potem ja. Chcielimy kupi tylko takie rzeczy, ktre moemy nosi
boje, eby w razie potrzeby si wymienia. W kocu kupiam star czarn kurtk z krlikw,
tlef bardzo przyjemnie wyglda. Potem kupilimy jeszcze perfumy, zegar z pozytywk i pa
r innych rupieci. Nie udao nam si wyda caej forsy, bo nie moglimy si zdoby, eby ku
pojcia jakie drogie gwno.
Ledwie wrcilimy do mieszkania Rolfa, przyszed Piko. Detlef powiedzia, e jeszcze dzisi
aj nic nie bra i, e musi sobie wadowa, zanim si rozliczy. Oczywicie to nie bya prawd
bo jak zwykle wadowalimy sobie zaraz, jak tylko wstalimy. Detlef mia cykora przed t c
a szopk z Piko.
Piko powiedzia okay i zabra si do czytania mojego dreszczowca. Detlef wadowa sobie p
a i od razu zasn, nawet nie zdy wyj igy z yy.
Nawet si nie zdziwiam, e kima, bo przecie cakiem niedawno waln sobie te z p grama
u ig z przedramienia, bo wkurwio mnie, e tak po prostu j zostawi, chocia wiadomo, e
krzepnie w igle i wtedy nie ma jej potem jak wyczyci. W dodatku to nasza ostatnia
strzykawka. Kiedy potem przecieraam mu lad po igle watk z alkoholem, zauwayam, e w o
e nie czuj oporu. Jak mu podniosam rk, to opada kompletnie bezwadnie. Zaczam potrz
fem, eby go obudzi. Wtedy zsun si bezwadnie z fotela. Twarz mia popielat, wargi sin
zerwaam mu koszul i prbowaam posucha, czy bije serce. Ale nic nie syszaam.
W majtkach i w koszuli wyleciaam na korytarz. Piko krzykn za mn: - Nie rb adnych nume
! - Zadzwoniam do drzwi jakiej rencistki i powiedziaam jej, e musz natychmiast zawiad
omi policj. Dzwoni do glin i mwi: - Mj chopak nie oddycha. Przedawkowa. - Podaam g
dres, a tu wpada Piko i wrzeszczy: - Zostaw, ju jest przytomny. - No to ja do gli
niarza: - Nie, ju nie trzeba. Faszywy alarm. -1 odoyam suchawk.
Detlef lea na plecach i oczy mia otwarte. Piko zapyta, czy gadaam co przez telefon o
arkotykach i czy podaam adres. Ja na to: - Nie, niezupenie. Chyba nie skapowali, o
co chodzi.
Piko powiedzia: - Jeste gupia, zasrana histeryczka. - Zacz si strasznie pieszy, bi
a po twarzy i kaza mu natychmiast wstawa. Powiedziaam, eby zostawi go w spokoju. Wted

y si rozdar na mnie: - Stul mord, gupia krowo, i przynie wody. - Kiedy wrciam z kuch
Detlef sta ju o wasnych siach i Piko co mu klarowa. Niesamowicie si ucieszyam, e
a, i chciaam go obj. Wtedy Detlef normalnie mnie odepchn. Piko spryska mu twarz wod
wiedzia: - Chod, may, musimy i.
Detlef dalej by zupenie popielaty na twarzy i ledwie trzyma si na nogach. Powiedziaam
mu, eby si pooy. Piko wrzasn znowu: - Stul mord! - A Detlef: - Nie mam czasu. - Pi
dtrzymywa Detlefa i wyszli razem z mieszkania.
W ogle ju nie wiedziaam, co si ze mn dzieje. Caa si trzsam. No bo przez chwil aut
mylaam, e Detlef nie yje. Pooyam si do ka i prbowaam skupi si nad swoim dre
o zadzwoni do drzwi. Wyjrzaam przez judasza. Gliny.
Kompletnie straciam gow. Zamiast prysn przez okno, otworzyam drzwi. Powiedziaam, e
do nich dzwoniam, e mieszkanie naley do jednego pedaa, ktry wanie wyjecha. I, e d
rano przyszo jakich dwch modych chopakw, wstrzyknli sobie co w rami, jeden z nich
i wanie wtedy zadzwoniam na policj.
Gliniarze chcieli si dowiedzie, jak si ci chopcy nazywali i jak wygldali, na to ja co
tam im naplotam. Spisali moje dane. Za chwil mieli ju odpowied z komisariatu i jeden
z nich powiedzia: - No to pjdziesz z nami. Jest meldunek o twoim zaginiciu.
Gliniarze byli cakiem przyjemni. Pozwolili mi zapakowa do plastikowej torby dwa dr
eszczowce i napisa do Detlefa list. Napisaam mu: Kochany Detlefie, jak si pewnie do
mylasz, wanie wpadam. Dalsze wiadomoci pniej. Cauj gorco. Twoja Christiane. Przyk
am do drzwi mieszkania.
Najpierw zabrali mnie na komisariat Friedrichstrasse, a potem do aresztu zbiorcz
ego. Wsadzili mnie tam do takiej celi jak z westernu. Autentycznie same kraty za
miast cian. Drzwi zrobione z prtw zamykay si z takim samym hukiem, jak u szeryfa z Do
dge City, klucz w zamku te zgrzyta tak samo. Staam tak, rkami trzymajc si prtw, i d
eswojo si czuam. Nie chciaam si zastanawia, jak bardzo nieswojo, wic pooyam si na
zasnam, bo byam dosy przymulona. Potem przynieli mi naczynie na mocz do analizy i ku
beek do podstawienia, ebym nie obsiusiaa podogi. Kady, kto przechodzi, mg sobie ele
o zobaczy, jak sikam. Cay dzie nie dostaam nic do jedzenia ani do picia.
Gdzie tak wieczorem przysza moja mama. Najpierw przesza obok kraty i nawet na mnie
nie spojrzaa. Wida miaa co najpierw do zaatwienia z gliniarzami. Potem otworzyli drzw
i do celi, mama powiedziaa dobry wieczr jak do kogo zupenie obcego i wzia mnie bard
lnie pod rk. W samochodzie czeka Klaus, facet mojej mamy. Mama normalnie wepchna mnie
do wozu i siada obok. Nikt si nie odzywa. Klaus wida pobdzi, bo prulimy przez cay
. Pomylaam: Cymbay, nawet nie potrafi dojecha do Kreuzberg.
Kiedy podjechalimy do stacji benzynowej, powiedziaam do mamy, e jestem godna i czy b
y mi nie kupia ze trzech batonw z wirkami kokosowymi. Wysiada i kupia, co chciaam.
Po drugim batonie zrobio mi si niedobrze. Klaus musia si zatrzyma, ebym moga zwymiot
Pojechalimy na autostrad pnocn i ju wiedziaam, e nie jedziemy do domu. Mylaam,
du i, e niedugo stamtd prysn. Potem zobaczyam tablic Port lotniczy Tegel i pomylaam
nie, to ju szczyty. Chc ci wywie z Berlina.
Wysiedlimy na lotnisku. Mama od razu zapaa mnie znowu pod rami. Wtedy odezwaam si po
az drugi od chwili naszego spotkania: - Moe by mnie tak askawie pucia. - Powiedziaam
o bardzo powoli, akcentujc kade sowo. Przestaa mnie trzyma, ale cay czas bya tu prz
e. Klaus ubezpiecza z tyu i te by czujny. Byam jaka taka bezwolna. Mylaam: Niech ro
chc. Ze mn i tak nic ju im nie wyjdzie. Tak si wtedy czuam. Kiedy mama prowadzia mni
do wyjcia, nad ktrym by napis Hamburg, rozejrzaam si jednak, czy nie daoby si jako
n. Ale byam za bardzo bezwolna, eby prbowa.
Hamburg. Strasznie mnie to trzasno. W takiej dziurze, jakie pidziesit kilometrw od H
urga, mieszkaa moja babcia, wujek z ciotk i moim ciotecznym bratem. Uwaaam ich za os
tatnich kotunw. Dom taki wylizany, e normalnie nie do ycia. Ani pyka. Nieraz godzinam
i aziam tam po mieszkaniu na bosaka, a wieczorem miaam takie czyste nogi, e nawet ni
e musiaam ich my.
W samolocie udawaam, e czytam swojego dreszczowca. Nawet zmczyam par stron. Mama dale
j milczaa jak kamie. Nawet mi nie powiedziaa, dokd mnie transportuje.
Kiedy stewardesa wypowiedziaa t swoj formuk: Mam nadziej, e lot by dla pastwa prz
uwayam, e mama pacze. Potem zacza niesamowicie szybko mwi, e zawsze chciaa tylko
bra i, e ostatnio jej si nio, e le nieywa w jakiej toalecie, nogi powykrcane, wsz
peno krwi, bo jaki handlarz mnie zamordowa i musiaa mnie identyfikowa.
Zawsze mi si zdawao, e mama ma jakie zdolnoci parapsychologiczne. Kiedy wieczorem mwi

ziecko, zosta w domu, mam ze przeczucia, to od razu albo adowaam si w jak obaw, a
ie wyrolowa czy inne jakie afery. Od razu przypomnia mi si Piko, e go zrobilimy w jaj
, i ci jego kumple alfonsy. Pomylaam sobie, moe rzeczywicie mama uratowaa mi ycie. Da
ej si ju nie zastanawiaam. Nie chciaam po prostu. Od czasu nieudanego zotego strzau
e nie chciaam si ju nad niczym zastanawia.
Na lotnisku w Hamburgu poszam z ciotk, ktra po nas przyjechaa i z mam do restauracji,
bo mama miaa wraca zaraz nastpnym samolotem. Zamwiam florida-boy*. Nie mieli na tym
zakichanym lotnisku. Pomylaam sobie, co za dziura z tego Hamburga, jeli nie maj nawe
t florida-boy. W ogle nie wziam sobie nic do picia, chocia suszyo mnie jak diabli.
Potem mama z ciotk zaczy mi okropnie tru. Przez p godziny zrobiy plan caego mojego
zego ycia. Teraz pjd grzecznie do szkoy, znajd sobie nowych przyjaci, potem naucz
go zawodu, a jak ju go bd miaa, wrc do Berlina. Takie to byo dla nich proste i jasn
zy poegnaniu mama znowu zacza paka. Zdusiam w sobie wszelkie uczucia. To byo 13 list
da 1977.
MATKA CHRISTIANE

Przez cay dzie z trudem udawao mi si panowa nad sob. W drodze powrotnej do Berlina wy
kaam z siebie cae napicie ostatnich tygodni. Byam smutna, ale jednoczenie czuam ulg.
utna, bo musiaam odda Christiane. Ulyo mi dlatego, e w kocu oderwaam j od heroiny.
Nareszcie przynajmniej raz w yciu miaam pewno, e zrobiam dobrze. Co najmniej od czasu
niepowodzenia z leczeniem w Narkononie zrozumiaam, e Christiane ma jakie szans przeyc
ia tylko wtedy, jeli znajdzie si gdzie, gdzie nie ma heroiny. Kiedy mieszkaa z ojcem
, a ja przez ten czas uspokoiam si troch i nabraam dystansu do sprawy, coraz janiej z
aczo do mnie dociera, e w Berlinie Christiane cakiem zejdzie na psy. Wprawdzie mj by
apewnia mnie, e Christiane przestaa ju cokolwiek bra, ale nie byam ju taka atwowier
igdy bym nie przypuszczaa, e mog si jeszcze bardziej ba o ycie Christiane ni dotychc
. Ale po mierci Babsi, jej koleanki, nie miaam ju ani jednej spokojnej chwili.
Z miejsca chciaam wysa Christiane do krewnych w Niemczech zachodnich. Ale jej ojcie
c mi przeszkodzi. Poniewa Christiane teraz z nim mieszkaa, zaatwi sobie tymczasowe up
rawnienia opiekucze z prawem decydowania o miejscu pobytu crki. Moje proby na nic s
i zday. Nie chcia zrozumie. Moe dlatego, e nie mia za sob moich dowiadcze. A moe
i przyzna do poraki.
W tym te czasie przesano mi akt oskarenia przeciwko Christiane. Miaa mie proces o nar
uszenie ustawy o rodkach odurzajcych. Pani Schipke z dziau narkotykw uprzedzia mnie o
tym telefonicznie. Na pocieszenie powiedziaa, e nie mam co sobie robi wyrzutw z pow
odu Christiane. Kady narkoman sam przecie decyduje o tym, co robi. Dodaa, zezna wie
lu narkomanw z dobrych rodzin. Oni te maj stan przed sdem. Nie powinnam si zadrcza
Byam nieprzyjemnie zaskoczona, e w akcie oskarenia jednym z dowodw przeciwko Christi
ane jest paczuszka heroiny, ktr znalazam kiedy u niej w pokoju. Ze zdenerwowania zad
zwoniam wtedy do pani Schipke. Kiedy pani Schipke obudnie poprosia, ebym przesaa jej
paczuszk do analizy, to oczywicie nawet przez myl mi nie przeszo, e zostanie to kiedy
wykorzystane przeciw Christiane. Schipke powiedziaa nawet: - Prosz nie pisa nadawcy
, wtedy nic nie bdzie mona udowodni.
Nie wydaje mi si suszne, eby modzi ludzie, tacy jak Christiane, dostawali wyroki z p
owodu swojego naogu. Christiane nic nikomu nie zrobia. Niszczya tylko sam siebie. Kt
o moe za to sdzi? Nie mwic o tym, e jak wiadomo, jeszcze aden narkoman si w wizien
wyleczy.
Akt oskarenia by dla mnie jeszcze jednym powodem, eby wysa Christiane do Niemiec zach
odnich. Nagle zrobiam si zdecydowana jak nigdy. Poszam do sdu opiekuczego i szczegow
yjaniam im ca sytuacj. Po raz pierwszy kto w urzdzie uwanie mnie wysucha. Kompete
ch sprawach pracownik socjalny, pan Tillmann, rwnie uzna, e Niemcy zachodnie bd najle
szym miejscem dla Christiane. Obieca te zaj si spraw miejsca w orodku terapeutycznym
oniewa trudno przewidzie, ile potrwa ponowne uzyskanie przeze mnie prawa decydowan
ia o miejscu pobytu Christiane. Na razie atwiej mu bdzie wymc na moim byym mu zezwole
ie na pobyt Christiane w orodku. Zgodziam si z tym. To nie byy puste przyrzeczenia.
Widziaam, jak bardzo pan Tillmann zaangaowa si w ca spraw.
Niedugo po mojej rozmowie z panem Tillmannem ni std, ni zowd, w ktre popoudnie zjawi
i u mnie Christiane. Wanie znowu wrcia z poradni. Bya kompletnie wykoczona, naszpryc
na heroin, mwia co o samobjstwie i zotym strzale. Najpierw postaraam siej uspokoi

aam j do ka. Potem od razu zadzwoniam do pana Tillmanna. Przyjecha natychmiast. Wsp
z Christiane uoylimy konkretny plan: najpierw miaa pj na odtrucie do szpitala dla ne
wo chorych. Nastpnie miaa otrzyma miejsce w terapeutycznej komunie mieszkalnej. Tak
perspektyw przedstawia jej poradnia. Poza tym pan Tillmann by w tej sprawie w staym
kontakcie z orodkiem terapeutycznym.
Christiane na wszystko si zgodzia. Pan Tillmann byskawicznie zaatwi co trzeba. Poszy
na wizyt do psychiatry i do lekarza, ktry wyda skierowanie. Potem pan Tillmann poje
cha z tym skierowaniem do ojca Christiane I tak dugo go naciska, a ten wyrazi zgod i
ogam zawie Christiane do kliniki.
W dwa tygodnie pniej Christiane przeniesiona zostaa do Szpitala im. Rudolfa Virchow
a, gdzie mieli jej zoperowa polipa. Wychodziam z zaoenia, e zagroone narkomani dziec
wyl z Bonnies Ranch pod nadzorem do szpitala na operacj i na miejscu dalej o wszyst
ko zadbaj. A oni j tam tylko dostawili i koniec. Reszta ich nie obchodzia. Christia
ne bez przeszkd moga si stamtd ulotni.
Byam bardzo rozalona z powodu tego niedbalstwa, ktre mogo wszystko popsu.
Po tej sprawie straciam reszt wiary w instytucje. Tylko ty sama moesz pomc swojemu d
ziecku, powiedziaam sobie. Pan Tillmann stara si mnie jako podtrzyma na duchu. Do nie
go miaam zreszt nadal zaufanie.
Na szczcie Christiane niedugo wrcia. Ju nastpnego dnia wieczorem przysza si do mni
Mwia, e tak jej przykro z powodu tego wszystkiego. I, e znowu wstrzykna sobie heroin
Nie skrzyczaam jej nawet. Nie byo ju we mnie agresji. Jake czsto dotd z rozpaczy, e
mog jej pomc, wyadowywaam na Christiane ca moj wcieko. Teraz, kiedy do mnie prz
amieniem i w spokoju ze sob rozmawiaymy.
Christiane koniecznie chciaa w dalszym cigu realizowa ten plan, ktry uoylimy z panem
llmannem. Powiedziaam, e dobrze, bdziemy, ale daam jej jasno i otwarcie do zrozumien
ia, e jeli jeszcze raz narozrabia, to nieodwoalnie wysyam j do Niemiec zachodnich. Ba
rdzo to sobie wzia do serca i daa mi sowo honoru.
Przez nastpne dni regularnie chodzia do poradni.
Rzeczywicie uczepia si tej perspektywy leczenia. Czasami cae godziny czekaa na swoj k
lejk w poradni. W domu siadaa i pisaa yciorys potrzebny do dokumentw.
Wszystko wygldao bardzo piknie. Miejsce byo ju prawie pewne. Ustalono ju, ktra komun
erapeutyczna j przyjmie. Rozmawiaymy nawet o tym, e na Boe Narodzenie nie bdzie moga
i do domu. Bo to by ju pocztek listopada.
Jej ojciec te ju zrozumia bezskuteczno swoich stara i nie robi trudnoci. Naprawd c
ju zaczynao rysowa na horyzoncie. I akurat wtedy Christiane dostaa drugi raz taczki.
cigu jednej nocy gorczka podskoczya jej do czterdziestu jeden stopni. Nastpnego dnia
zawiozam j do kliniki Steglitz. Christiane bya ta jak cytryna. Ledwie trzymaa si n
ach i z trudem wloka si przez korytarz. Po zbadaniu lekarka powiedziaa, e Christiane
ma przekrwienie bierne wtroby w wyniku naduywania narkotykw. I, e niestety, ale nie
mog jej tu przyj, bo w tej klinice nie ma oddziau zakanego. To nie bya prawda. Maj
i oddzia na dwadziecia pi ek. Tak naprawd, to nie chcieli mie w klinice narkomanw
lekarka zaatwia nam przynajmniej przyjcie w Szpitalu im. Virchowa na nastpny dzie.
Po paru dniach Christiane znowu miaa normalny kolor skry. Wkrtce znowu bya pena wigor
u i cieszya si, e idzie na leczenie. Jej opiekun z poradni dla narkomanw przy polite
chnice nawet j odwiedza. Wsplnymi siami podtrzymywalimy j w jej zamiarach. Byam zdec
wanie dobrej myli, jak rzadko.
A do dnia, kiedy Christiane odwiedzia jej przyjacika Stella. Mimo, e usilnie prosiam
iostr oddziaow, by dla dobra Christiane nikogo do niej nie wpuszczali pod moj nieobe
cno, chyba, e to bdzie kto z poradni dla narkomanw.
Popeniam jednak niewybaczalny bd przyprowadzajc raz Detlefa. Christiane tak bardzo so
bie tego yczya. Detlef wyszed warunkowo z wizienia. W wizieniu przeszed odtrucie. Te
ao mu si dosta miejsce w jakim orodku terapeutycznym. Uwaaam, e naley im si spotk
ocu nie byli sobie przecie obojtni. Pomylaam jeszcze, e moe jako umocni si nawzaj
anowieniach, jak bd wiedzieli, e to drugie te idzie na leczenie. Jaka ja wtedy byam n
aiwna.
Christiane od razu urwaa si na cae popoudnie ze szpitala. Kiedy przyszam do niej po p
racy, wanie dopiero co wrcia. Widziaam po niej, e co sobie wstrzykna. Samo to nawe
tak moe nie wstrzsno. Ale jak zacza mi wmawia, e posza tylko na spaghetti, czyli z
stwa, nogi si pode mn ugiy.
Poprosiam siostr oddziaow, eby mi pozwolia zosta z Christiane. Chciaam zapaci za

aa, e to niestety niemoliwe. I, e na przyszo sama ju bdzie uwaa. W trzy dni pote
owu przyszam po pracy w odwiedziny, siostra wysza mi naprzeciw i oznajmia:
- Pani crki nie ma.
- No tak, a mog wiedzie, gdzie jest? - zapytaam.
- Tego nie wiemy. Dostaa zezwolenie na wyjcie do parku i nie wrcia ze spaceru.
Trudno mi opisa, jak si wtedy czuam. W domu pooyam si w duym pokoju przy telefonie.
zorem, dwadziecia po jedenastej, zadzwonili ze szpitala, e Christiane wrcia. Obojtno
elgniarek bya oburzajca. One uwaaj tak: Jak chce ucieka, to niech ucieka. Jej sprawa.
Miaymy tu wystarczajco duo narkomanw. Oni przecie wszyscy uciekaj. Dokadnie tak wa
n rozmawiay, jak nastpnego dnia zaczam robi im wyrzuty.
Lekarka te si tym za bardzo nie przeja. Owiadczya mi tylko, e nie ma ju teraz na ni
u. Jeli Christiane jeszcze raz zamie regulamin, trzeba j bdzie zwolni za brak zdyscyp
linowania. I, e punkcja wtroby wykazaa, e jak nie skoczy z naogiem, to poyje najwye
dwudziestki. Obiecaa przemwi jej do rozsdku. Nic wicej nie moe w tej sprawie zrobi.
Nastpnego wieczora telefon ze szpitala, e Christiane znowu gdzie wysza. Ca noc spdzi
a leance przy telefonie. Christiane nie wrcia. Znikna na dwa tygodnie i nie dawaa zna
u ycia.
Pierwsze dwa-trzy dni szukaam jej razem z moim przyjacielem. Zwyka trasa przez dys
koteki i dworce metra. Potem musiaam zabra jej rzeczy ze szpitala. Jak przyszam do
domu z jej torb i zaczam wypakowywa ksiki i wszystkie szpargay, ktre jej naprzynosi
szpitala, to po raz pierwszy przyszed taki moment, e powiedziaam sobie: Dobrze, w t
akim razie niech si z ni dzieje, co chce.
Powiedziaam sobie: W porzdku, jak tak, to niech si sama martwi. Przestaj jej szuka. B
yam niesychanie wzburzona. Chciaam, eby poczua, e moja cierpliwo si wyczerpaa. In
, e nie wiadomo, jak dugo bym z tym wytrzymaa.
W najbliszym komisariacie zgosiam jej zaginicie i zostawiam policjantom jej fotografi
Ju oni j przydybi w jakiej obawie. Miaam zamiar wsi wtedy z Christiane w pierwszy
t i odtransportowa j do Niemiec zachodnich.
Po dwch tygodniach, w ktry poniedziaek rano, dzwoni do mnie z komisariatu Friedrichst
rasse. Ten policjant, ktry dzwoni, by niezwykle miy. Mimo, e Christiane strasznie u n
ich rozrabiaa. Poprosiam, eby j przetrzyma i, a ja wczesnym popoudniem przyjd j ode
zaraz odstawi j samolotem do RFN.
Zarezerwowaam dwa bilety. Dla siebie powrotny, w jedn stron dla Christiane. Kiedy t
o mwiam, poczuam w sercu ukucie. Potem zadzwoniam do krewnych.
Po poudniu wszystko byo ju zaatwione. Idc na policj wziam jeszcze ze sob mojego pr
la. Pomylaam, e jak bdziemy we dwjk, to nam nie ucieknie z samochodu.
Christiane nie odezwaa si nawet sowem. Ja te nic nie mwiam. Nie byam w stanie.
Na lotnisku kolana mi dray, serce czuam a w gardle. Christiane dalej nic nie mwia. W
gle nie zwracaa na mnie uwagi. A do odlotu siedziaa w milczeniu w fotelu, obgryzaa pa
znokcie i czytaa ksik, ktr wzia ze sob. Ani przez chwil nie prbowaa ucieka.
Odetchnam dopiero, jak ju siedziaymy w samolocie. W czasie startu Christiane patrzya
rzez okienko. Byo ju ciemno. Powiedziaam do niej: - Skoczyo si. Rozdzia pod tytuem
yki jest ju zamknity. Jedziesz do ciotki Evelyn. Mam nadziej, e tam ju naprawd zaczn
z nowe ycie.
U ciotki i babci przez pierwsze cztery dni miaam febr. Kiedy ju mogam wsta, od razu z
aoyam peny rynsztunek. Odstroiam si na klasyczn punk - od kurtki z krlikw, po bu
zych obcasach. Umalowaam si i poszam z psem ciotki do lasu. Co rano odstawiaam si tak
, jakbym miaa i do swoich, a potem hajda do lasu. Wysokie obcasy waziy w piach, potyk
aam si co par metrw i od upadkw miaam kolana cae w sicach. Ale jak babcia chciaa m
a zakupy, eby mi sprawi jakie buty do chodzenia, to przerazio mnie ju samo brzmienie
ch sw. Stopniowo przekonywaam si, e z moj ciotk, ktra miaa dopiero trzydziestk, c
ie si nawet gada. Oczywicie nie o problemach, ktre miaam naprawd. Ale o nich sama nie
chciaam rozmawia, nie chciaam o nich nawet myle. Mj problem nazywa si hera, prochy
zystko inne z tym zwizane. Detlef, inne puny, Kudamm, zapa, nie myle, by wolnym. Sta
si i bez heroiny w ogle nie myle. Jedyne, o czym mylaam, to to, e pewnie niedugo s
sn. Ale w przeciwiestwie do tego, co byo dotd, nigdy nie uoyam jakiego konkretnego
ucieczki. Odsuwaam to od siebie. Mylaam: Ktrego dnia dasz dyla. Prawdopodobnie tak n
aprawd, to nie chciaam uciec, bo baam si tego, co przez ostatnie dwa lata uwaaam za w
lno.
Ciotka kompletnie obstawia mnie zakazami. Majc pitnacie lat musiaam punktualnie o wp

dziesitej by ju w domu, jeli w ogle pozwolili mi wyj. Nie miaam tego od dwunastego
ycia. Niesamowicie mnie te zakazy wpieprzay, ale nie wiadomo, dlaczego prawie zaw
sze si do nich stosowaam.
Przed Boym Narodzeniem pojechalimy do Hamburga, eby kupi prezenty gwiazdkowe. Zaczo s
z samego rana. Hajda do domw towarowych.
Kompletny zajob. Godzinami przepycha si przez tumy zidiociaych kotunw, co chwila rzuc
jcych si jak spy na jakie rzeczy i grzebicych w grubych portfelach. Babcia i ciotka,
wujek i mj cioteczny brat bez przerwy zagldali w karteczki. Tragedia - dla ciotki
Jadwigi, ciotki Idy i dla Jochena i dla pani jakiej tam w ogle nie mog znale prezentu
. Wujek kupi jeszcze dodatkowo par zelwek do samodzielnego, elowania butw, jakie rzec
y do samochodu i par innych gwienek, ktre w domu towarowym taniej kosztuj.
Babcia jest taka malutka i zawsze tak myszkuje po domach towarowych, e bez przerw
y si nam gubia. Wtedy zaczynao si szukanie. Chwilami gubiam ich wszystkich i oczywici
mylaam wtedy, eby prysn. Od razu wykapowaam, e w Hamburgu na Monckebergstrasse zbie
si puny. Wystarczyo, ebym wysza z domu towarowego, zaczepia paru typw wygldajcych
ju. Ale jako tak nie mogam. Bo w ogle nie wiedziaam, czego tak naprawd chc. Mimo,
iedziaam sobie: Wol zdechn w jakim sraczu, ni napala si tylko na kupowanie i domy t
we, jak ci moi. Jakby tak podszed do mnie jaki pun i zagada, to chybabym posza.
Ale tak waciwie to nie chciaam ucieka. Dlatego mwiam tym moim par razy: Suchajcie,
nie mog. Odwiecie mnie do domu i przyjedziecie sobie potem z powrotem sami. Normal
nie patrzyli na mnie jak na wariatk. Bo takie witeczne zakupy to dla nich prawdopod
obnie najszczliwszy dzie w roku.
Wieczorem nie mogli znowu znale samochodu. Latalimy po parkingu z jednego poziomu n
a drugi i nic. Dla mnie ta sytuacja bya nawet fajna, bo nagle co zaczo nas czy. Gada
jeden przez drugiego, kady mia inny pomys, ale nareszcie wszyscy mielimy wsplny cel:
chcielimy znale ten cholerny wz. Rniam si od nich tylko tym, e dla mnie to wszyst
abawne i bez przerwy chciao mi si mia, a oni byli coraz bardziej spanikowani. Zaczo s
robi coraz zimniej i wszyscy dygotali. Tylko mnie to zimno nie bardzo brao, bo mj o
rganizm nie takie rzeczy ju znosi. W kocu ciotka stana w wejciu do domu towarowego, g
zie jest nawiew ciepego powietrza, i nie chciaa si ruszy na krok. Wujek musia j si
spod tego ciepego prysznica. Potem udao nam si wreszcie znale ten samochd i wszyscy s
iali. W drodze powrotnej byo mi bardzo dobrze. Czuam si jak w prawdziwej rodzinie,
ktrej byam przecie w kocu czci.
Zaczam si troszk dostosowywa. W kadym razie staraam si. Trudno byo. Przy kadym zd
aam niesamowicie uwaa na to, co mwi. Bez przerwy. Jak mi si czasem wymkna jaka ch
babcia zaraz mwia: - Takie adne dziecko, a jak brzydko si wyraa. - atwo wtedy wywizy
si niepotrzebna dyskusja, bo uwaaam, e mi si gupio wcinaj. A na koniec zaczynaam si
Przyszo Boe Narodzenie. Pierwsza Wigilia od dwch lat, ktr znowu witowaam przy choin
statnie dwie Wigilie spdziam z punami poza domem. Nie wiedziaam, czy mam si cieszy z
rzewka. Ale postanowiam jako si spry i pokaza przynajmniej, e si ciesz z prezent
naprawd si z nich cieszyam. Jeszcze nigdy nie dostaam tylu prezentw na Gwiazdk. Ale i
tak w ktrym momencie przyapaam si na tym, e kalkuluj, ile to wszystko mogo kosztowa
eliczam na wiartki.
Ojciec te przyjecha na wita. Jak zwykle nie usiedzia dugo w domu. W oba witeczne wi
y by ze mn w takiej beznadziejnie porzdnej dyskotece. Za kadym razem wlewaam w siebie
sze czy siedem coli z rumem i kimaam na barowym stoku. Ojciec by cay szczliwy, e
m chla. A ja powiedziaam ju sobie: Kiedy tam przyzwyczaisz si do tych wsiowych smarka
czy i do tych ich dyskotek.
Nastpnego dnia ojciec polecia z powrotem do Berlina, bo wieczorem mia by jaki mecz ho
kejowy. Bo ostatnio dosta hopla na punkcie hokeja.
Po feriach witecznych musiaam i do szkoy. Poszam do dziewitej klasy szkoy realnej.
i baam tej szkoy. No bo przez trzy lata praktycznie si nie uczyam. Przez ostatni rok
w ogle chodziam tylko par miesicy, bo przez reszt czasu byam albo chora, albo na odwy
u, albo po prostu si urywaam. Ale zaraz pierwszego dnia dosy mi si w tej szkole spod
obao. Klasa malowaa wanie obraz na biaej pustej cianie pracowni. Od razu mogam si p
Malowalimy pikne stare domy. Dokadnie takie, jak te, w ktrych miao by moje wymarzone
ieszkanie. Przed domami sami pogodni ludzie. Na ulicy rosa palma, do ktrej by przyw
izany wielbd. Niesamowicie fajny malunek. Na grze napisalimy: Pod asfaltem jest plaa.
W klubie odkryam potem cakiem podobny obrazek. Tyle, e pod spodem byo inne haso: Nie
o kiego i co potem, tylko sierpem i miotem. W klubie ton nadawali ludzie zaangaowani

politycznie.
Dosy szybko zauwayam, e modzie ze wsi i z maego pobliskiego miasteczka te nie jest
rdzo zadowolona. Mimo, e tak na oko wiele rzeczy wygldao inaczej ni w Berlinie. W sz
kole byo o wiele mniej rozrabiania. Wikszo nauczycieli dawaa sobie jeszcze jako rad.
szo modziey chodzia jeszcze cakiem przyzwoicie ubrana.
Chciaam skoczy szko, chocia miaam spore braki. Chciaam koniecznie mie przynajmniej
wo ukoczenia szkoy realnej. Po raz pierwszy od paru lat odrabiaam zadane lekcje. Po
trzech tygodniach cakiem dobrze zyam si ze swoj klas i zaczo mi si wydawa, e ja
ym wszystkim poradz.
Mielimy wanie lekcj gotowania, kiedy wezwali mnie do dyrektora. Siedzia za biurkiem i
nerwowo przerzuca kartki jakiego skoroszytu. Szybko wykombinowaam, e ten skoroszyt
to moje akta, ktre pewnie wanie przysali z Berlina. I wiedziaam, e tam jest o mnie ws
ystko. Urzd do Spraw Nieletnich musia przesa do mojej szkoy w Berlinie pen dokumenta
Dyrektor westchn najpierw par razy, a potem powiedzia, e ku swemu zmartwieniu nie moe
mnie niestety zatrzyma w tej szkole. Nie speniam wymaga, jakie stawia szkoa realna.
Moje akta tak go wida zdenerwoway, e od razu wyrwa mnie z zaj. Nie chciao mu si naw
czeka do koca lekcji, eby mnie wywali ze szkoy.
Nic nie powiedziaam, bo nie mogam wydusi sowa. Dyrektor chcia si mnie pozby od razu.
na nastpnej pauzie miaam si zgosi u dyrektora szkoy zasadniczej. Byam kompletnie pod
a. Jak otpiaa powlokam si do tej drugiej szkoy. A jak ju si znalazam u tamtego dyre
, to si rozryczaam. Dyrektor powiedzia, e w kocu nie jest przecie tak le. Powinnam p
nie przysi fadw i skoczy z dobrym wynikiem szko zasadnicz.
Po wyjciu od niego znowu zrobiam sobie taki rachunek strat i zyskw. Waciwie nie aowa
iebie zanadto. Powiedziaam sobie: W kocu to jasne, e musz teraz paci za to, co zrobi
Nagle zdaam sobie spraw, e wszystkie te marzenia o zupenie nowym yciu bez hery, to b
ya czysta gupota. I, e inni wcale nie widz mnie tak, jak mi si wydawao, e jestem,
ceniaj mnie na podstawie mojej przeszoci. Mama, ciotka, no i dyrektor te.
Zrozumiaam te, e nie mog tak z dnia na dzie sta si innym czowiekiem. Mj organizm i
sychika te mi si odpacay. Rozwalona wtroba wci mi przypominaa, co z ni wyprawiaam
ogle to przecie nie byo tak, e od razu i swobodnie wcignam si w to ycie u ciotki.
m si wcieka o byle co. Bez przerwy byy jakie zgrzyty. Nie wytrzymywaam nawet najmniej
zych stresw i nerwowy. A jak czasem powanie siada mi nastrj, to przychodzio mi do gow
, e narkotyk bardzo szybko by mnie z tego wycign.
Po tym, jak mnie wywalili ze szkoy, przestaam wierzy, e cokolwiek osign. Znowu byam
y bezwolna. Nie umiaam si broni przed wyrzuceniem, chocia po gupich trzech tygodniach
ten dyrektor nie mg mie oczywicie pojcia, czy nie daabym sobie jako rady. Nie miaam
ych planw na przyszo. Mogabym waciwie znowu zacz chodzi do szkoy zintegrowanej.
a, dojedao si autobusem. W tej szkole mogabym wtedy udowodni, co jestem naprawd wart
Ale za bardzo si baam, e i tam zawal.
Dopiero potem zaczam powoli pojmowa, co to znaczy, e mnie cofnli do zasadniczej. S u
as dwie dyskoteki, takie kluby modzieowe. Do jednej chodz prawie wycznie ci z realnej
i z gimnazjum, do drugiej ci z zasadniczej i ze szk zawodowych. Najpierw byam w ty
m klubie, do ktrego chodz gimnazjalici. Ale jak wyleciaam ze szkoy realnej, to zacza
ie wraenie, e tam krzywo na mnie patrz. No to przeniosam si do tej drugiej dyskoteki.
To byo dla mnie cakiem nowe dowiadczenie. W Berlinie takich podziaw nie byo. Ani w sz
ole, ani tym bardziej w rodowisku narkomanw. W mojej nowej szkole podzia zaczyna si j
u na szkolnym podwrku. W poprzek podwrka bya narysowana biaa krecha. Po jednej stroni
e byli na pauzie licealici, po drugiej uczniowie z zasadniczej. Nie wolno byo tej
linii przekroczy. Tak, e z ludmi z mojej starej klasy mogam rozmawia tylko przez t kr
ch. To byo wedug mnie najgorsze w tym podziale na modzie, ktra by moe do czego jes
ciu dojdzie, i tak, ktra przez to, e chodzi do szkoy zasadniczej, spisana jest na st
raty.
Do takiego wanie spoeczestwa miaam si przystosowa. Przystosowa si to byo co dru
ej babci. Jednoczenie, jak wyleciaam ze szkoy realnej, uznaa, e poza szko nie powinn
si zadawa z tymi z zasadniczej, tylko szuka kolegw wrd uczniw z realnej i z gimnazju
Powiedziaam jej wtedy: - Musisz si w kocu z tym pogodzi, e twoja wnuczka chodzi do za
sadniczej. A ja si przystosuj i znajd sobie przyjaci w swojej szkole. - No i znowu by
z tego nieziemska afera.
Najpierw chciaam sobie kompletnie odpuci t szko. Ale potem zobaczyam, e mj nowy wy
a jest zupenie w porzdku. Starszy facet. Jaki taki kompletnie starowiecki w pogldach,

normalnie taki prawdziwy konserwatysta. Czasem mi si nawet zdawao, e mia jakie sympa
tie do nazistw. Ale mia autorytet, chocia na nikogo si nie dar. By jedynym nauczyciel
m, na ktrego lekcjach dobrowolnie wstawalimy, jak wchodzi do klasy. Nigdy nie by zes
tresowany i potrafi jeszcze naprawd podej do czowieka indywidualnie. Do mnie te. Niek
zy z modych nauczycieli na pewno mieli w sobie duo idealizmu, ale jako tak nie umie
li sobie w tej pracy poradzi. Oni tak samo mao wiedzieli, o co w tym wszystkim bie
ga, jak i uczniowie. Czasem pozwalali na wszystko, a jak chaos zrobi si ju kompletn
y, to zaczynali si wydziera. Przede wszystkim nie mieli jasnych odpowiedzi na prob
lemy, ktre nas tak naprawd zajmoway. Bez przerwy syszao si jeli i ale, bo komple
eli pewnoci i sami nie wiedzieli za bardzo, czego si trzyma.
Nasz wychowawca nie robi nam najmniejszych zudze co do obecnej pozycji ucznia szkoy
zasadniczej. Mwi nam, e bdzie nam niesamowicie ciko. Ale przy odrobinie pilnoci w pa
dziedzinach moemy przewyszy nawet tych z gimnazjum. Na przykad w ortografii. Mwi, e
maturzysta nie zna dzi dobrze ortografii. Nasze szans wzrastaj w zwizku z tym bardz
o, jeli podania o prac bdziemy umieli napisa w absolutnie bezbdnej niemczynie. Stara
as nauczy, jak postpowa z ludmi, ktrym si wydaje, e s kim lepszym. I zawsze mia w
jakie bezbdne maksymy. Przewanie mdroci yciowe z zeszej epoki. Mona byo kona ze
trzy uczniowie tak wanie robili, ale ja uwaaam, e zawsze jest tam jakie ziarnko praw
Czsto byam innego zdania ni on, ale podobao mi si w nim to, e wyglda na takiego, c
, gdzie gra, a gdzie d.
Wikszo klasy niezbyt go lubia. Widocznie za bardzo by wedug nich wymagajcy, wkurzao
to jego cige moralizowanie. Wikszo uczniw bya ustawiona kompletnie na zwis. Paru oso
zaleao, eby mie dobre wiadectwo ukoczenia szkoy, bo wtedy moe nawet uda im si dos
na nauk zawodu. Tacy odrabiali grzecznie lekcje, tylko tyle, ile byo zadane. Przec
zyta jak ksik czy sign do czego, co nie jest zadane - gdzie by im si chciao. Ki
owawca albo nawet kto z modych nauczycieli prbowa zacz jak dyskusj, to wszyscy pat
ylko jak barany przed siebie. Planw na przyszo, tak jak i ja, nikt z klasy nie mia. N
o bo jakie moe mie plany ucze z takiej szkoy? Jak bdzie mia fart, to dostanie si gdz
a nauk zawodu. A wtedy nie moe si kierowa tym, co by ewentualnie chcia robi, tylko mu
i bra to, co mu daj.
Wielu osobom byo zreszt autentycznie wszystko jedno, co bd potem robi. Moe jakie prz
zenie do zawd u albo bd zarabia jako niewykwalifikowani czy nawet pjd na zasiek. Pan
przekonanie, e z godu to jeszcze u nas nikt nie umar, ucze szkoy zasadniczej szans n
a nic nie ma, wic po co si szarpa. Po paru chopakach byo wida, e trafi pewnie za kr
paru ju chlao. Dziewczyny w ogle si nie zastanawiay. Byy wicie przekonane, e w ko
tam jaki typas bdzie je utrzymywa, a do tego czasu mog gdzie sprzedawa albo pj do
rzy tamie, albo zwyczajnie kisi si w domu.
Nie wszyscy tacy byli, ale takie byo oglne nastawienie w tej szkole. Kompletnie tr
zewe, adnych zudze, a ju na pewno adnych ideaw. Cholernie mnie to przygnbiao. Ina
e wyobraaam ycie bez narkotykw.
Czsto zastanawiaam si, czemu modzie jest taka sponurzaa. No bo oni nawet nie umieli s
z niczego cieszy. Motorower w wieku szesnastu lat, samochd w wieku osiemnastu - to
byo jakie oczywiste. A jak tak nie byo, to czowiek czu si gorszy. Dla mnie te w tyc
szystkich moich marzeniach byo oczywiste, e od razu bd miaa mieszkanie i samochd. Nie
ma mowy, eby si zaharowywa dla mieszkania czy dla jakiej nowej wersalki, jak moja ma
ma. y, eby mc sobie co kupi - to byy przestarzae ideay naszych rodzicw. Dla mnie,
dla wielu innych, tych par dbr materialnych to byo zaledwie minimum potrzebne do yci
a. Ale do tego musi co jeszcze doj. Co takiego, co nadaje yciu sens. Ale jako nigdzie
tego nie byo wida. Par osb, midzy innymi ja, mimo wszystko dalej szukao czego, co by
dawao jaki sens yciu.
Kiedy dyskutowalimy w szkole o narodowym socjalizmie, miaam bardzo sprzeczne odczu
cia. Z jednej strony flaki mi si przewracay, jak sobie pomylaam, do jakich potwornoci
zdolni s ludzie. Z drugiej strony podobao mi si, e dawniej byo jeszcze co takiego, w
co ludzie wierzyli. Powiedziaam nawet wtedy na lekcji: - Chybabym nawet chciaa dor
asta w czasach nazistowskich. Modzie przynajmniej wiedziaa wtedy, w co wierzy, miaa j
kie ideay. Wydaje mi si, e dla takich jak my lepiej jest, jak si ma ze ideay ni ad
ie mylaam tak cakiem na serio, ale co w tym musiao by.
Tam na wsi modzie te ju prbowaa wszystkiego, co si dao, bo ycie, jakie mieli do za
wania doroli, przestao jej odpowiada. Nawet moda na brutalno te ju dotara do naszej
wioski. Rozdawa ciosy zamiast rozumie. Tak jak widziaam ju dwa lata temu w Berlinie,

troch chopakw i dziewczyn strasznie napalio si na ruch punkowcw. Mnie to zawsze prze
aao, jak widziaam, e ludziom, ktrzy normalnie byli cakiem fajni, zaczynaj imponowa
. No bo to ju waciwie sama przemoc. Nawet ich muzyka jest po prostu pozbawiona fant
azji i tylko ten potwornie ordynarny rytm.
Jednego punkowca od nas nawet dobrze znaam. Zanim wpi sobie agrafk w policzek i zacz
hodzi z kastetem, mona z nim byo cakiem fajnie pogada. Dorobi si potem w naszej gosp
ie. Rozwalili na nim dwa krzesa i wpakowali mu w bebech obtuczon butelk. Ledwie go p
otem odratowali w szpitalu.
Najgorsza bya dla mnie ta brutalno w ukadach midzy chopakami a dziewczynami. Wszyscy
yle gadaj o emancypacji, a mnie si wydaje, e jeszcze nigdy chopaki tak brutalnie nie
traktowali dziewczyn, jak teraz. Normalnie chyba wyadowuj na nich ca swoj frustracj.
Chc wadzy i sukcesu, a, e nigdzie im nie wychodzi, to odbijaj sobie na babach.
Normalnie baam si wikszoci tych typw z dyskotek. Moe dlatego, e troszk inaczej wygl
innych dziewczyn, cigle si jacy do mnie przywalali. A te gwizdy i to: te, lala, mas
z ch? bardziej mnie wkurwiay, ni zachowanie facetw z samochodw na Kurfrstenstrasse.
taki klient w Berlinie kiwa, eby podej do niego do samochodu, to si chocia umiecha. A
te mocne typy od nas nie musiay si wysila. Tak przynajmniej uwaali. Wydaje mi si, e w
szo klientw jest bardziej mia i nawet delikatniejsza w stosunku do dziewczyn, ni ci m
dzi szpanerzy z dyskotek. Bo oni chcieli tylko dyma bez cienia czuoci czy delikatnoc
i, nie mwic oczywicie o paceniu.
Tak si baam tych chopakw, e absolutnie nie pozwoliam si nawet dotkn. Ju same regu
wydaway mi si dosy perwersyjne. To, e taki chopak najpniej przy drugim spotkaniu uwa
a ju automatycznie prawo si do dziewczyny dobiera. A dziewczyny si zgadzay, nawet jak
nie miay najmniejszej ochoty si z takim migdali. Po prostu dlatego, e taka bya zasad
a. I dlatego, e kada si baa, e taki chopak przestanie z ni chodzi, a inne chopaki
niej gada, e jest oziba fldra.
Nie potrafiam tak. Nie chciaam nawet. Nawet jak polubiam jakiego chopaka i chodziam z
nim, to od razu jasno stawiaam spraw: Nie prbuj si do mnie przystawia. Trzymaj apy pr
y sobie. Jak bd chciaa, to sama powiem. Przez te p roku, ktre mino od mojego wyjazd
erlina, ani razu nie chciaam. Kada przyja urywaa si od razu, jak tylko chopak chcia
mn przespa.
Oczywicie odgrywaa tu pewn rol kolejna sprawa z przeszoci, za ktr musiaam teraz p
jeli mi si wydawao, e takie aenie na zarobek nigdy tak naprawd mnie nie dotyczyo,
o tylko nieuniknione zjawisko uboczne zwizane z moim uzalenieniem od heroiny, mj ob
ecny stosunek do chopakw by wanie tym uwarunkowany. A to, jak si przewanie zachowywa
tylko wzmacniao jeszcze moje przekonanie, e teraz znowu chopy chc mnie wykorzysta.
Staraam si przekaza dziewczynom z mojej klasy co nieco z moich dowiadcze z mczyznami
czywicie bez mwienia dokadnie, jakie to byy dowiadczenia. Ale nigdy jako nie dociera
o nich to, co mwi. W klasie byam wprawdzie czym w rodzaju kcika porad sercowych i mus
iaam wysuchiwa wszystkich problemw z chopakami i dawa rady, bo dziewczyny skapoway,
stem jako tak bardziej dowiadczona w tych sprawach ni one, ale nigdy nie zaapay tego,
co im naprawd staraam si powiedzie.
Wikszo dziewczyn mylaa tylko o chopakach. Cakowicie akceptoway ca brutalno tych
wiedzmy chopak puci swoj dziewczyn kantem i zaczyna chodzi z inn, to nie byy ze n
tylko na t now.
O niej wtedy mwiy, e stara winia, ostatnia kurwa i co tam jeszcze. No i dla wielu dz
iewczyn im bardziej chopak by brutalny, tym bardziej by obdny.
Tak cakiem zrozumiaam to dopiero na klasowej wycieczce. Pojechalimy do Palatynatu.
Niedaleko od miejsca naszego zakwaterowania bya dyskoteka. Wikszo dziewczyn polaza ta
m oczywicie jeszcze tego samego wieczora. Po powrocie stamtd wszystkie marzyy o obdny
ch chopakach z genialnymi maszynami, znaczy motorami. Taki chopak z obdn maszyn to by
u dla nich szczyt szczcia.
Te poszam si rozejrze do tej dyskoteki i dosy szybko skapowaam, co tam jest grane. Z
aej okolicy zjeday si chopaki na motorowerach, motorach i samochodami, eby zarywa d
zyny, ktre przyjedaj tu z klas na wycieczki. Prbowaam wic wytumaczy dziewczynom z
asy, e te chopaki z dyskoteki tylko je wykorzystuj. Ale adna nie chciaa mnie sucha.
a godzin przed otwarciem dyskoteki dziewczyny stay przed lustrem, maloway si, ukaday
sy. A potem staray si w ogle nie porusza, eby im si fryzura nie popsua.
Przed tym lustrem kompletnie odrzucay swoje ja. Byy ju tylko wasnymi maskami, ktre mi
ay si podoba chopakom z obdnymi maszynami. Pierosko mnie wciekao, jak to widziaam

n sposb przypominao mi to mnie sam. Ja te malowaam si jak gupia i przebieraam, najp


eby podoba si palcym hasz, a potem punom. Ja te rezygnowaam z wasnego ja, eby tyl
li mnie za swoj.
Caa nasza wycieczka krcia si wok tych beznadziejnych szpanerw, chocia wikszo dzi
w domu staego chopaka. Elke, taka dziewczyna, z ktr spaam w pokoju, pierwszego wieczo
ra napisaa jeszcze list do swojego chopaka. Drugiego wieczora posza na dysk i wrcia k
ompletnie zgnbiona. Powiedziaa mi, e piecia si z takim jednym. Ona chyba zrobia to t
o dlatego, eby udowodni innym dziewczynom, e ni te si zainteresowa ktry z tych ch
niesamowite wyrzuty sumienia z powodu swojego staego chopaka i nawet si poryczaa. A
le ubzduraa sobie, e jest zabujana w tym zmotoryzowanym pacanie. Jej chopak oczywici
e jeszcze nie mia motoru. Nastpnego dnia wieczorem wrcia kompletnie zaamana i ju tylk
ryczaa. Ten jej fatygant zapyta podobno jedn z koleanek z naszej klasy: - Ty, suchaj
, co z t twoj kumpelk, da si w kocu przerba czy nie?
Bya jeszcze jedna dziewczyna, nazywaa si Rosi, z ni bya jeszcze gorsza sprawa. Ktra
auczycielek nakrya j w samochodzie z jednym chopakiem, jak si akurat tniutniali. Tut
aj mwio si na to tniutniac. Rosi bya taka zalana, e ledwo moga chodzi. Ten chopak w
ni przedtem dobrych par coli z rumem.
Rosi bya jeszcze prawiczk, wic si kompletnie zaamaa. Reszta dziewczyn zrobia zebrani
by si naradzi, co zrobi z Rosi. Nawet im do gowy nie przyszo zoci si na tego typa,
jpierw spreparowa Rosi alkoholem, a potem tak waciwie prawie zgwaci. Wszystkie autent
ycznie zaday, eby odesa Rosi do domu. Byam jedyn dziewczyn, ktra si sprzeciwia.
esamowicie wcieke, e nauczyciele zarzdzili kompletny zakaz chodzenia na dyskotek. Zna
czy chcieli tylko sami obciskiwa si i tniutniac.
Normalnie zaama mnie ten kompletny brak poczucia wsplnoty midzy dziewczynami. A w kad
ym razie to, e kada przyja koczya si natychmiast, jak tylko wchodzi w gr jaki ch
prawie to samo co z her, ktra zawsze zakcaa przyja midzy Babsi, Stell i mn.
Mimo, e waciwie nie dotyczyo mnie to bezporednio, jako tak czuam si podle i beznadz
e. Przez ostatnie dwa dni wycieczki miaam niebezpieczny nawrt. Od rana do wieczora
chodziam zalana w cztery dupy.
Mimo wszystko stopniowo dojrzaa we mnie decyzja, eby jednak sprbowa pogodzi si ze wi
m takim, jaki on jest. Przestaam myle o ucieczce. Uwiadomiam sobie, e taka ucieczka o
nacza automatyczny powrt do hery. A coraz janiej zdawaam sobie spraw, e teraz w ogle
y mi to ju nic nie dao. Pomylaam sobie, e musi by jaka droga porednia, e mona jak
z tym zasranym spoeczestwem, niekoniecznie kompletnie si do niego przystosowujc. Zna
lazam takiego przyjaciela, przy ktrym bardzo si uspokajaam. Z nim mona byo pogada. I
mo wszystko zawsze wiedzia, o co w tym wszystkim biega. Potrafi marzy, ale na wszys
tko mia praktyczne rozwizanie. Jego te wiele rzeczy wkurwiao, ale twierdzi, e jak si
co osignie, to ktrego piknego dnia moe si czowiek z tego spoeczestwa jakby wykupi
racowa najpierw w handlu i zarobi du fors, a potem kupi sobie drewnian chaup w kan
ch lasach, eby tam y. Dla niego Kanada bya takim samym wielkim marzeniem, jak dla De
tlefa.
Chodzi do gimnazjum i dziki niemu strasznie si napaliam na nauk. Zrozumiaam, e nawet
ka szkoa zasadnicza te mi co moe da, jeli bd pracowa dla siebie, a nie, eby dosta
warte wiadectwo ukoczenia szkoy. Zaczam niesamowicie duo czyta. Dosy chaotycznie. W
a Goethego i Wertera enerdowskiego pisarza Plenzdorfa, Hermanna Hessego i przede
wszystkim Ericha Fromma. Ksika Fromma O sztuce mioci staa si dla mnie prawdziw bibl
ae strony znaam na pami. Po prostu dlatego, e bez przerwy do nich wracaam. Wypisywaa
obie zdania z tej ksiki i wieszaam nad kiem. Ten niesamowity facet naprawd mia poj
kby si tak czowiek trzyma tego, co on napisa, to ycie byoby sensowne, boby sobie czo
k z nim radzi. Tylko, e bardzo trudno y wedug tych regu, bo inni ich nie znaj. Chtn
rozmawiaabym sobie z Erichem Frommem, jak on sobie z tym radzi, eby y w tym wiecie we
dug swoich zasad. Zauwayam w kadym razie, e rzeczywisto nie zawsze daje si skonfron
jego maksymami.
W kadym razie, ta ksika powinna by najwaniejsz lektur w szkole. Tak mi si wydawao.
wet nie odwayam si o tym powiedzie w swojej klasie, bo reszta pewnie znowu by na mni
e popatrzya jak na gupi. Czasem braam t ksik ze sob do szkoy. Ktrego razu czyta
bo mi si wydawao, e znajd w niej odpowied na jedno pytanie, ktre pado w czasie zaj
zyciel to zobaczy, spojrza na tytu i od razu mi j zabra. Kiedy chciaam j po lekcji o
ra, powiedzia: - Panienka czytuje sobie na lekcjach pornografi, tak? Ksik konfiskuj.
Autentycznie tak powiedzia. Nazwisko Fromm nic mu nie mwio albo co najwyej kojarzy je

z prezerwatyw. A tytu O sztuce mioci od razu mu oczywicie zasugerowa pornografi. No


z czym si tym sfrustrowanym facetom moe kojarzy mio? Wic by przekonany, e ta star
manka i puszczalska zamierza zdemoralizowa pornografi wszystkie dzieci w klasie.
Nastpnego dnia przynis mi ksik z powrotem i powiedzia, e jest wprawdzie w porzdku,
mo wszystko nie powinnam jej wicej przynosi do szkoy, bo tytu jest taki dwuznaczny.
Byy takie sprawy, ktre jeszcze bardziej mnie zaamyway ni ta waciwie nieistotna histo
z ksik Fromma. Narobiam sobie skw u dyrektora. To te by taki kompletnie sfrustrowa
zakompleksiony facet. Nie mia najmniejszego autorytetu, chocia by dyrektorem. Stara
si to zrwnoway dyscyplin i wrzaskiem. Jak mielimy z nim rano lekcj, to najpierw musi
y odpiewa jak pie, a potem zrobi gimnastyk. Twierdzi, e to dla rozruszania si. D
dostawao si u niego tylko wtedy, jak si mwio dokadnie to, co on podyktowa.
Mielimy z nim te lekcje piewu. Raz chcia nam zrobi przyjemno i powiedzie co o muzy
nas interesuje. Zacz bez przerwy powtarza co o wspczesnej muzyce jazzowej. Zupeni
iedziaam, o co mu chodzi. Mylaam, e moe myli o muzyce pop, wic mwi: - Co pan ma na
o wspczesnej muzyce jazzowej? Przecie pop i rock to cakiem co innego ni jazz. - Moe
nowu powiedziaam co nie tym tonem, co trzeba. Waciwie chyba znw zaczam gada nie zas
iwszy si, co waciwie chc tym gadaniem uzyska. W kadym razie dyrektor z miejsca si za
ni. Zacz si drze jak wcieky i wywali mnie za drzwi.
Jeszcze w drzwiach prbowaam zaagodzi spraw i mwi: - Prawdopodobnie nie zrozumielimy
koca. - Ale nie pozwoli mi wrci i ca lekcj przesiedziaam na dworze. W kadym razie
e jeszcze panowaam nad sob, e nie poszam od razu do domu.
Na nastpnej lekcji wywoali mnie do gabinetu dyrektora. Jak tylko weszam, od razu zo
baczyam, e trzyma w rku skoroszyt. Jak podeszam, to od razu stao si dla mnie jasne,
o znowu te moje akta z Berlina. Dyrektor przerzuca kartki w skoroszycie i udawa, e
czyta. Potem powiedzia, e tu nie Berlin, a poza tym i tak jestem w jego szkole tyl
ko gociem. I w tej sytuacji w kadej chwili moe mnie wyrzuci. Tak, e powinnam si zacho
ywa jak go.
Po tym wszystkim miaam ju kompletnie dosy. W ogle nie chciaam ju chodzi do szkoy. W
nawet o wiele drobniejsze sprawy potrafiy mnie wyprowadzi psychicznie z rwnowagi. N
ie byam w stanie doj z tym do adu. Nie potrafiam sobie wytumaczy, e ten idiota dyre
w ogle nie powiniem mnie obchodzi. No bo jak broni si przede mn tymi aktami, to waciw
e jest jeszcze sabszy ni ja.
W kadym razie po tym incydencie znowu straciam wiar w cokolwiek. Dotychczas, pod wpy
wem tego mojego przyjaciela, zamierzaam po uzyskaniu dobrego wiadectwa ukoczenia sw
ojej szkoy stara si o przyjcie do szkoy zintegrowanej. Mimo, e wiedziaam, jakie nies
wite trudnoci ma taki ucze szkoy zasadniczej, jak si chce dalej uczy. A potem nie chc
iaam ju sysze o adnej szkole. Byam pewna, e nic by z tego nie wyszo. Testy psycholo
e, specjalne zezwolenie kuratorium i kupa innych rzeczy, ktre trzeba mie, jak si ni
e chce skoczy na szkole zasadniczej. No i wiedziaam przecie, e te moje akta z Berlina
trafi za mn wszdzie, gdzie tylko pjd.
Miaam tego bardzo rozsdnego przyjaciela, powoli zaczam nawizywa kontakty z moimi rwi
ami ze wsi, ktrzy w pewien sposb mi nawet odpowiadali. Byli bardzo rni ode mnie. A w
kadym razie jako bardziej w porzdku ni ci z miasteczka. Autentycznie byo midzy nimi
akie poczucie wsplnoty. Nawet zorganizowali sobie wasny niewielki klub. Tam nie byo
szpanerw. Wszystko opierao si jeszcze na mniej lub bardziej staromodnym porzdku, cho
cia czasem chopaki pili za duo. I wikszo mnie zaakceptowaa, chocia byam cakiem in
h.
Przez jaki czas mi si zdawao, e bd moga sta si taka jak oni albo jak ten mj przyj
e dugo w tym nie wytrwaam. Z tym przyjacielem wszystko si skoczyo, kiedy w kocu zachc
ao mu si ze mn przespa. Nigdy bym si na to nie zdobya. Po prostu nie umiaam sobie wy
azi, e miaabym si przespa z kim innym poza Detlefem. To znaczy, e cigle jeszcze go
m. Duo o nim mylaam, chocia nie chciaam myle. Czasami pisaam do niego listy, ktre
adresowa na Roifa, tego staego klienta Detlefa, u ktrego ostatnio mieszka. Ale miaam
jeszcze tyle rozsdku, eby ich jednak nie wysya.
Potem dowiedziaam si, e Detlef znowu siedzi w pudle. Stell te wsadzili.
Duo mylaam o Detlefie i Stelli, poza tym w okolicy znalazam ludzi, ktrzy odpowiadali
mi jeszcze bardziej ni moi rwienicy z wioski. Lepiej si z nimi rozumiaam, atwiej byo
z nimi pogada o moich problemach. W peni mnie akceptowali i nie musiaam si ba, co to
bdzie, jak dowiedz si o mojej przeszoci. Patrzyfi na wiat mniej wicej tak samo jak
Nie musiaam si zmienia ani dostosowywa. Emocjonalnie bylimy na tej samej dugoci fal

Mimo wszystko pocztkowo broniam si przed zbyt bliskimi kontaktami, bo oni eksperyme
ntowali z narkotykami.
Moja mama, ciotka, nawet ja sama, my wszystkie sdziymy, e znalazam si w takim zaktku
emiec, gdzie nie ma ladu narkotykw. W kadym razie na pewno twardych. Jak pisali w gaz
etach co o heroinie, to zawsze mowa bya o Berlinie albo Frankfurcie. Ja te mylaam sob
ie czasem: Jeste tu jedyn by punk na parset kilometrw kwadratowych.
Ale ju po pierwszej wyprawie z ciotk na zakupy zmieniam zdanie. Na pocztku 1978 poje
chaymy na zakupy do Norderstedt, takiego nowego miasta-sypialni w pobliu Hamburga.
Jak zawsze, bdc pierwszy raz w nowym otoczeniu, przygldaam si takim co bardziej frymu
ie ubranym chopakom. Zastanawiaam si: pa, pali hasz, czy po prostu student? W Norder
stedt weszymy do baru szybkiej obsugi, eby zje smaon kiebask. Przy jednym ze stol
ao paru kasztanw. Dwch z nich nagle wstao i przesiado si do innego stolika. Nie wiem
laczego, ale od razu miaam wraenie, e co tu krc z her. Jako tak wiedziaam, jak si
kasztany, kiedy jest sprawa z her. Zmusiam ciotk, ebymy stamtd wyszy, nic jej nie m
swoich podejrzeniach.
Sto metrw dalej, przed sklepem dinsowym, wpakowaymy si w sam rodek rynku Nordersted
oczywicie od razu skapowaam, e tu a gsto od punw. Potem z kolei zaczo mi si wyda
szyscy si na mnie gapi i, e od razu wyczuli we mnie punk. Normalnie dostaam szajby. W
adam w kompletn panik. Zapaam ciotk za rami i mwi jej, e musz si std natychmia
te co pokapowaa i do mnie: - Dlaczego, przecie ty ju nie masz z tym nic wsplnego. - J
na to: - Przesta. Nie jestem jeszcze gotowa do takiej konfrontacji.
To byo wtedy, kiedy ju nie mylaam o ucieczce. Kiedy na serio uwaaam, e nigdy ju nie
nic wsplnego z heroin. Zaszokowao mnie, e oni mnie rozpoznali. W domu natychmiast w
yskoczyam ze swoich achw i staram z twarzy makija. Nie zaoyam ju swoich butw na w
casie. Od tego dnia staraam si wyglda tak, jak dziewczyny z mojej klasy.
Ale potem i tak coraz czciej zaczam bywa w klubie razem z tymi ludmi, ktrzy palili h
i brali kwas. Raz zapaliam sobie z nimi, innym razem nie. Weszam do bezbdnej paczki
. Wikszo to byli ludzie uczcy si zawodu. Pochodzili z okolicznych wsi. Wszyscy mieli
baki nie od parady. Nie byli tacy kompletnie otpiali, jak wikszo tych z mojej szkoy.
utentycznie potrafili myle. Rozmowy z nimi duo mi daway. Przede wszystkim w paczce n
ie byo tej caej brutalnoci. Wszystkie agresje zostaway gdzie daleko. U nas bya atmosf
ra przyjani.
Zapytaam kiedy zupenie idiotycznie, dlaczego nie moe by tak samo bez przytruwania si
rochami. Odpowiedzieli mi wtedy, e to naprawd gupie pytanie. Jak inaczej wyczy si z
o bagna, jakie mamy na co dzie?
Wszystkich oprcz jednego chopaka niesamowicie frustrowaa praca. Ten jeden by w zwizka
ch zawodowych i wybrali go na ma zaufania do spraw modziey w tym jego zakadzie. On wi
dzia sens w tym, co robi przez cay dzie. Wystpowa w imieniu innych modych z zakadu i
ajdowa w tym samopotwierdzenie. Sdzi te, e spoeczestwo mona zmieni. Czsto nawet n
bowa jointa, eby zapa dobry nastrj i tylko wypija par ykw czerwonego wina.
Reszta w ogle nie widziaa sensu w tym, co robi. Bez przerwy mwili o rzuceniu nauki.
Tyle, e nie wiedzieli, co dalej. Wracali z pracy sfrustrowani i agresywni. Jak p
otem siedzielimy razem i ktry zaczyna opowiada o aferach z majstrem czy o innych taki
ch, to kto zaraz mwi: Moe by przesta tru o tej robocie. Potem sza w kko fajeczka
wtedy czuli, e s po fajrancie.
Ja miaam o wiele lepiej ni oni. Czasem nawet szkoa sprawiaa mi przyjemno. Z drugiej s
rony byo ze mn tak jak z nimi. Od kiedy stao si jasne, e nie mam szans ani na matur,
ni na szko realn, te ju tak za bardzo nie wiedziaam, po co mi to uczenie si i cay t
siek. I zdawaam sobie spraw, e jako bya narkomanka, nawet, ebym miaa nie wiem jakie
ectwo ukoczenia szkoy zasadniczej, to i tak nie dostan takiej pracy, jak bym chciaa.
wiadectwo ukoczenia miaam nawet cakiem nieze. Ale na nauk zawodu mnie nie przyjli. Z
oponowali tylko jakie prace dla niewykwalifikowanych. Co z mocy ustawy, ktra miaa tr
och rozadowa problem bezrobotnej modziey. Nie pam ju prawie od roku. Ale oczywicie
e to musi potrwa nawet par lat, zanim czowiek bdzie naprawd czysty. Jak na razie n
m wikszych problemw.
Kiedy tak sobie siedzimy wieczorem ca paczk, popijamy czerwone wino, fajka z haszem
okry par razy cae towarzycho, to te codzienne problemy kompletnie gdzie gin. Rozmawi
my o przeczytanych ksikach. Zajmujemy si czarn magi, parapsychologi i buddyzmem. Po p
ostu szukamy ludzi, ktrzy fajnie yj, eby si od nich czego nauczy. Bo nam jest raczej
sy parszywie.

Jedna z dziewczyn z naszej paczki chodzi do szkoy pielgniarskiej I przez ni trafiaj


do nas rne prochy. Przez jaki czas znowu braam valium. Kwasu nie ruszam, bo si boj,
ostan koszmaru. Innym najczciej jest bardzo fajnie na LSD.
W najbliszym miasteczku nie ma rynku twardych narkotykw. Jak kto bierze, to musi za
suwa do Hamburga. Na miejscu nie ma te nikogo, kto by rozprowadza her. Czyli, e nie m
a si takiego atwego dostpu do niej, jak w Berlinie, Hamburgu czy nawet w Nordersted
t.
Ale jak kto chce dosta her, to oczywicie nie ma adnych trudnoci. Paru ludzi ma dobre
ontakty. Czasem trafi si te dostawca, ktry ma przy sobie niemal przenony sklepik z n
arkotykami. Jak si czowiek zapyta takiego, czy ma co do pania, to syszy w odpowiedzi:
- A co chcesz? Valium, valeron, hasz, kwas, spidy czy her?
Wszyscy z naszej paczki twierdz, e w peni kontroluj swoje sprawy z narkotykami. W kad
ym razie jest ju troch inaczej ni te trzy, cztery lata temu w Gropiusstadt.
Ta wolno, ktr nasza paczka uzyskuje dziki narkotykom, jest ju troch innego rodzaju.
potrzebujemy ju Soundu, eby dawa si ogusza potwornie gon muzyk. Dla ludzi z te
anie, e si jest wolnym wrd byskajcych reklam na Kurfrstendamm, to kompletne dno. Wsz
y nienawidzimy miasta. Jestemy cakiem zwariowani na punkcie przyrody. W weekendy j
edzimy sobie samochodem po caym Szlezwiku-Holsztynie, azimy po rnych miejscach, a w k
u uda nam si znale co absolutnie obdnego. Czsto jestemy na bagnach w takich miejsca
o ktrych poza nami nikt si jeszcze nie dosta.
Ale najbardziej bezbdna jest nasza kopalnia wapienia. Niesamowita jama porodku okol
icy. Prawie kilometr dugoci, ze 200 metrw szerokoci, a gboka chyba na sto metrw. ci
pionowe. Na dole jest bardzo ciepo. Ani wiaterku. Na dole rosn takie roliny, jakich
nigdzie indziej nie spotkalimy. Niesamowicie czyste strumyki pyn przez t niesamowit
dolin. Ze cian tryskaj wodospady. Woda zabarwia biae ciany na rdzawoczerwony kolor. W
szdzie le biae odamki, ktre wygldaj jak koci jakich potworw i moe to nawet s k
ymia koparka i tamocigi, ktre na co dzie robi tyle denerwujcego haasu, w weekendy wy
j tak, jakby od wiekw nikt ich nie uywa. Wapienny py i tak ju dawno pokry je bia w
W tej niesamowitej dolinie jestemy zupenie sami. Od reszty wiata odgradzaj nas piono
we ciany. Nie dochodzi tu aden dwik z zewntrz. Jedynym dwikiem jest szum wodospadw.
Zawsze sobie wyobraamy, e po zakoczeniu eksploatacji kupujemy t kopalni. Wybudowaliby
y sobie na dole chaupy, zaoylibymy olbrzymi ogrd, trzymali zwierzaki i mieli wszystko
, czego trzeba do ycia. Jedyn drog prowadzc na dno kopalni chcielibymy wysadzi w pow
rze.
Bo i tak nie mielibymy ochoty wrci kiedykolwiek na gr.

You might also like