Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 1

TREN I

Wszytki pacze, wszytki zy Heraklitowe


I lamenty, i skargi Symonidowe,
Wszytki troski na wiecie, wszytki wzdychania
I ale, i frasunki, i rk amania,
Wszytki a wszytki za raz w dom si mj nocie,
A mnie paka mej wdzicznej dziewki pomocie,
Z ktr mi niepobona mier rozdzielia
I wszytkich moich pociech nagle zbawia.
Tak wic smok, upatrzywszy gniazdko kryjome,
Sowiczki liche zbiera, a swe akome
Gardo pasie; tymczasem matka szczebiece
Uboga, a na zbjc coraz si miece,
Przno ! bo i na sarn okrutnik zmierza,
A ta nieboga ledwe umyka pierza.
"Przno paka" - podobno drudzy rzeczecie.
C, prze Bg ywy, nie jest przno na wiecie?
Wszytko przno! Macamy, gdzie mikcej w rzeczy,
A ono wszdy cinie! Bd - wiek czowieczy!
Nie wiem, co lej : czy w smutku jawnie aowa,
Czyli si z przyrodzeniem gwatem mocowa?

You might also like