Professional Documents
Culture Documents
Ebook Wenecja Vivaldiego
Ebook Wenecja Vivaldiego
Wenecja Vivaldiego
Fragment
Przeoya Krystyna Chodorowska
Wenecja Vivaldiego
Fragment
Spis treci
4/91
Okadka
Karta tytuowa
***
Prolog: 1695
Cz pierwsza ZNAK PIETY 17011703
Rozdzia pierwszy
Rozdzia drugi
Rozdzia trzeci
Cz druga SMYCZEK
17031709
Rozdzia czwarty
Rozdzia pity
Rozdzia szsty
Rozdzia sidmy
Rozdzia smy
Rozdzia dziewity
DLA
Cz trzecia CHIARETTA
17101716
Rozdzia dziesity
Rozdzia jedenasty
Rozdzia dwunasty
Rozdzia trzynasty
Cz czwarta MASKI 17161719
MADDALENY
TRIUMPHANS
5/91
Rozdzia czternasty
Rozdzia pitnasty
Rozdzia szesnasty
Rozdzia siedemnasty
Rozdzia osiemnasty
Cz pita BOGOSAWIESTWA 17231726
Rozdzia dziewitnasty
Rozdzia dwudziesty
Rozdzia dwudziesty pierwszy
Rozdzia dwudziesty drugi
Cz szsta PORY ROKU 17301732
Rozdzia dwudziesty trzeci
Rozdzia dwudziesty czwarty
Posowie
Podzikowanie
Utwory wystpujce w Wenecji Vivaldiego
Sowniczek
Wywiad z Laurel Coron
Karta redakcyjna
Prolog: 1695
8/91
trapunkt, niewane, jak szybki, jak doskonale zsynchronizowany, nie przerasta zdolnoci muzyczek Piety
ukrytych za elazn krat spowit czarnym tiulem.
adna subtelna nuta nie zostaa pominita, aden
spokojny takt nie wydawa si zbyt pospieszny. Gdyby
muzyka bya tkanin, wystp figlie di coro byby zotogowiem, koronk, materi delikatn jak pajczyna.
Solistka za byszczaa jak zota ni.
Qui habitat piewaa Michielina in adjutorio
altissimi!.
Kada nuta pyna nad gowami suchaczy niczym
pirko niesione anielskim oddechem. Wielu zebranych
nie rozumiao psalmu, jednak ci, ktrych podbite
gronostajem paszcze zdradzay wysok pozycj
spoeczn, znali acin i doceniali waciwie dobrane
sowa. Jeli gdziekolwiek na ziemi istniao miejsce,
z ktrego mona byo dojrze tron Najwyszego, znajdowao si ono na balkonie Piety.
Gdy ostatnie nuty ucichy, figlie di coro znikny,
wycofawszy si przez drzwi umieszczone na tyach
balkonu. Bramy niebios zawary si z powrotem,
a suchacze zaczli wychodzi w padziernikowy
zmierzch.
Michielina jest lepsza ni Paola z Mendicanti,
prawda? spyta mody patrycjusz, otwierajc boczne
drzwi. Prosz, ty pierwszy. Przepuci swego identycznie ubranego towarzysza.
9/91
10/91
11/91
12/91
[1]
13/91
14/91
15/91
Zwykle bierzemy tylko niemowlta oznajmia infirmerka. Jej ton by tak obojtny i rzeczowy, jakby
mwia do cian. One niczego nie pamitaj. W twoim
przypadku jest inaczej, ale nic na to nie poradzimy.
Wytara donie w szorstki fartuch, tak jakby chciaa
usun z siebie wszelkie lady okrutnej czynnoci.
Za kilka dni std wyjedziesz. A po tym wyjania,
wyjmujc elazo z paleniska po tym ci poznamy. Dziki temu do nas wrcisz.
Nie chc tu wraca! Bl sprawi, e dziecko oprzytomniao po dziaaniu laudanum, ale jego gos by stumiony i niewyrany, jakby pakao przez sen. Chc do
domu!
Zapomnisz. Infirmerka obejrzaa rozarzony
koniec prta. Maddalena dyszaa ciko, zbyt przeraona, by krzycze. Kobieta podesza do stou, na
ktrym leaa Chiaretta. Chwycia niemowl za nk
i uniosa.
Nie! zawoaa z przeraeniem Maddalena, prbujc zeskoczy ze skrzynki. elazo dotkno malutkiej
pity, a wtedy izb wypeni krzyk dwojga dzieci i zapach palonego ciaa.
[1]
Cz pierwsza
ZNAK PIETY 17011703
Rozdzia pierwszy
18/91
19/91
20/91
21/91
22/91
23/91
24/91
25/91
26/91
27/91
28/91
29/91
30/91
31/91
wstaa, nie przestajc wyrzuca z siebie potoku aciskich sw. Ju niedugo nauczycie si naszego obrzdku powiedziaa, przerywajc na chwil recytacj.
Teraz odmawiajcie Ojcze nasz i Zdrowa Maryjo, pki
nie skocz, a potem pjdziemy na obiad.
Chiaretta i Maddalena szybko wykonay znak
krzya, a kobieta znw pogrya si w modlitwie.
*
Refektarz wypenia szelest szat i odgos awek przesuwanych po kamiennej pododze. Z kuchni wyniesiono
parujce wazy, ktre nastpnie ustawiono na kocu
kadego stou. Najbliej siedzce dziewczynki wstay
i zaczy nalewa do misek gst zup z grochem
i ryem. Inne chodziy wzdu stow, kadc przy
kadym nakryciu kawaek chleba. Odmwiono modlitwy, po czym zebrani przystpili do jedzenia.
Maddalena i Chiaretta byskawicznie zjady swoje
porcje i wilgotnymi palcami zebray ze stou okruchy.
Gdy rozlewano to, co zostao w wazach, starsza kobieta
w aksamitnej sukni wstaa od stou i podesza do pulpitu. Przeegnaa si, po czym otworzya ksik.
Zostawcie trosk o pokarm Oblubiecowi waszemu, bo On o was nie zapomni przeczytaa. Maddalena rozejrzaa si wok i zauwaya, e starsze kobiety przestay je i suchay ze spuszczonym wzrokiem,
32/91
33/91
34/91
Rozdzia drugi
Rce Zenobii i innych kobiet migay tak, e wyrabianie koronek wygldao jak magiczne przedstawienie.
Potrafiy wyczarowa wspania scen przedstawiajc
albo anioy, albo mityczne zwierzta stojce pord
greckich kolumn. Stworzone w ten sposb sceny zdobiy na brzegach skomplikowanymi zwojami, wachlarzami, arabeskami. Kiedy koczyy, bez namysu
wkaday gotow koronk do koszyka i zaczynay kolejn.
Przez pierwszych kilka miesicy dziea Maddaleny
bezlitonie wrzucano do ognia. Byy warte tylko tyle, co
krtki pomie, ktry je trawi. Wreszcie jednak dziewczynie udao si wykona pierwsz koronk. Bia
niesplamion nawet kropl krwi. By to prosty
obrbek, ktry mona by przyszy do halki maej
dziewczynki. Wrzucono go do koszyka i zabrano razem
z pozostaymi.
36/91
37/91
38/91
39/91
40/91
41/91
Pozostae dziewczta mogy sobie harowa, ile chciay, ale od tej pory Maddalena przychodzia do sali
wraz z Zenobi i ani minuty wczeniej.
*
Maddalena skoczya jedenacie lat, a Chiaretta
osiem. Ich ycie toczyo si wedug rutyny, tak
przewidywalnej i niewzruszonej jak koronkowe
konierzyki starszej siostry. Dziewczynki wstaway
przed witem, ubieray si, modliy, szy do kaplicy na
jutrzni, uczyy si lub pracoway przez kilka godzin
z przerw na prym, tercj i sekst, wreszcie udaway
si na obiad. Po poudniu odpoczyway a do nony,
a potem pracoway lub uczyy si a do nieszporw. Kolacj podawano o zachodzie soca, po niej odmawiay
komplet i kady si spa.
Oprcz regularnych powinnoci rytm dnia wyznaczay siostrom dwiki. Bicie dzwonw, miech modszych
dziewczt piewajcych lub w wolnym czasie bawicych si na dziedzicu. Dugie godziny wymuszonej
ciszy ograniczay prn gadanin, a powodem do
przerwania milczenia byy tylko obowizki i modlitwy.
Maddalena bardzo polubia agodne gosy kobiet czytajcych w refektarzu dziea witego Augustyna, witej
Katarzyny ze Sieny albo witego Franciszka z Asyu.
Znalaza take upodobanie w melodyjnych gosach
dziewczynek powtarzajcych lekcje w klasie. Wszys-
42/91
tkie te brzmienia, lepiej ni wywiczone gosy chrzystek, koiy nerwy Maddaleny nadszarpnite przez pusty
odek, przez bl pokutych ig palcw i przez
szczkanie zbw podczas chodnych zimowych porankw.
Dla Chiaretty z kolei nie istniay adne dwiki poza
piewem coro. Prbowaa zwrci na siebie uwag: zawodzia z wielkim zapaem, ale jedyne, co osigaa, to
chwilowe zainteresowanie i kilka pochlebnych spojrze
najpierw penych podziwu dla jej pobonoci, a pniej
penych dezaprobaty, bo dziewczynka przez reszt
naboestwa nie przestawaa si wierci.
Chiaretta suchaa chru w kad niedziel i we
wszystkie wita, ukryta w czci kaplicy przeznaczonej dla figlie di commun. Codziennie przechodzia
na palcach obok zamknitych drzwi prowadzcych na
balkon dla chru, ostronie, tak jakby si baa, e co
zniszczy. Miaa wraenie, e wszystko tutaj mwi
wyranie: Nie wa si dotyka!.
A potem ktrego dnia odkrya, e drzwi s otwarte.
Wanie zaczyna si czas wolny i figlie di coro zbiegay
po schodach, mijajc Chiarett w korytarzu. Zesza im
z drogi i czekaa na dogodny moment, aby zajrze do
wntrza pomieszczenia.
Wtedy usyszaa czyj gos: gboki, dwiczny alt,
przypominajcy pknity, dojrzay granat o barwie krwi lub rubinw.
43/91
Filiae mastae Jerusalem zapiewa kto, wzywajc aobniczki z Jerozolimy, aby przyszy spojrze
na ukrzyowanego Pana.
Oszoomiona tym dwikiem Chiaretta wspia si
na pierwszy stopie schodw, a pniej na kolejny. Nie
wiedziaa, jak to si stao, e wreszcie stana przed
wejciem na balkon. Sala bya rozjaniona bursztynowym wiatem odbitym od barwnych obrazw
wiszcych w kaplicy. Srebrzyste promienie biegy od
okienek w nawie gwnej do klawiszy niewielkich organw. Mina wzrokiem kilka pulpitw z nutami, po
czym dostrzega krat z kutego elaza, w ktr czsto
wpatrywaa si z dou. Na jej tle rysowaa si sylwetka
kobiety, ktra skrzyowawszy rce na piersi, koysaa
si w rytm muzyki.
Chiaretta, potykajc si o stosik pozostawionych na
pododze ksiek, podesza bliej. Kobieta zamilka
i odwrcia si gwatownie.
Co ty tu robisz? spytaa.
Ja... przepraszam. Prosz si nie gniewa. Usyszaam ci z dou, pani, i...
Nie powinna tu wchodzi. Chiaretta
wywnioskowaa z jej tonu, e jest bardziej zaskoczona
ni zagniewana. Jak si nazywasz?
Maria Chiaretta wyjkaa dziewczynka. Ale
nikt mnie tak nie nazywa. Mwi mi po prostu
Chiaretta.
44/91
45/91
46/91
Rozdzia trzeci
48/91
49/91
50/91
51/91
52/91
53/91
nak w cigu kilku miesicy rozmowy z now przyjacik powoli zastpiy dugie dysputy, ktre w duchu
toczya z siostr.
Muzyka i jej wasna przyszo to byy dwa ulubione tematy genialnej (jak sama o sobie mwia)
dziewczynki. Dwa tematy, ktre wydaway si jej waciwie jednym i tym samym.
Bd... przerwaa na chwil, szukajc waciwego
sowa bd niezastpiona!
Niezastpiona? powtrzya z niedowierzaniem
Maddalena. To adna praca. Powinna powiedzie, e
zostaniesz zakonnic albo co takiego.
Ja po prostu bd niezastpiona. Na przykad
maestra powie: Potrzebujemy kogo do teorbanu
i klawesynu, a wtedy ja bd pod rk. Umiem gra
na skrzypcach i na wioli, chc si te nauczy gra na
wiolonczeli i na basie. Ale jak bd wysza. I na organach, lecz teraz jeszcze nie sigam do pedaw.
Dziewczynki zaczy kry po dziedzicu, na
ktrym zwykle spdzay czas wolny. Anna Maria
paplaa jak najta.
W kocu zostan sotto maestra, a pniej moe
nawet maestra di coro. Mam nadziej, e nie bd pachnie tak brzydko jak nasza! Dziewczynka prbowaa
ukry miech, przyciskajc donie do ust, ale stumione
parsknicia i tak odbiy si echem od sklepienia oraz
cian, cigajc surowe spojrzenie opiekunki.
54/91
55/91
56/91
57/91
58/91
Cz druga
SMYCZEK DLA MADDALENY
17031709
Rozdzia czwarty
Rozdzia pity
Rozdzia szsty
Rozdzia sidmy
Rozdzia smy
Rozdzia dziewity
Cz trzecia
CHIARETTA TRIUMPHANS
17101716
Rozdzia dziesity
Rozdzia jedenasty
Rozdzia dwunasty
Rozdzia trzynasty
Cz czwarta
MASKI 17161719
Rozdzia czternasty
Rozdzia pitnasty
Rozdzia szesnasty
Rozdzia siedemnasty
Rozdzia osiemnasty
Cz pita
BOGOSAWIESTWA
17231726
Rozdzia dziewitnasty
Rozdzia dwudziesty
Cz szsta
PORY ROKU 17301732
Posowie
Podzikowanie
Sowniczek
www.wnk.com.pl
Wydawnictwo NASZA KSIGARNIA Sp. z o.o.
02-868 Warszawa, ul. Sarabandy 24c
tel. 22 643 93 89, 22 331 91 49,
faks 22 643 70 28
91/91
e-mail: wnk@wnk.com.pl