Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 1

Hymn ku czci Krzya witego

s. w. Wenancjusz Fortunat (zm. ok. 601)


muz. Pawe Bbenek
Krakw, 22.01.2006

Soprano

Bass

& c j

J
Ja - nie - je Krzy chwa - le
j

? c J b

bny,

u - no - si

cia - o

. j
& .

#
J
J

? #
On

j . j

.
. J
J

swej

Pa

. j
. J

na, za

j
}
J
krwi stru - mie - niem
ob - my - wa
na - sze
ra
ny.
j
j }j

Z mioci czystej dla nas pokorn sta si ertw,


Baranek wity wyrwa swe owce z paszczy wilka.
Wykupi wiat od klski przebitych rk zapat,
I wasne tracc ycie powstrzyma pochd mierci.
Skrwawionym ostrzem gwodzia t sam do przeszyto,
Co zmya win Pawa, wydara mierci Piotra.
O Drzewo yciodajne, szlachetne w swej sodyczy,
Wszak ziele twych gazi wydaje owoc nowy.
Twa wo ma moc obudzi wystyge ciaa zmarych,
Powrc wnet do ycia mieszkacy kraju nocy.
Pod lici twoich cieniem nie straszny czas upau,
Soneczny ar w poudnie i blask ksizyca noc.
Janiejesz zasadzone nad wody ywej zdrojem,
I blask rozsiewasz wok wieosci kwiecia zdobny.
Porodku twoich ramion, gdzie winny krzew rozpity,
Spywaj krwawe strugi czerwieni sodk wina.
tum. ks. Krzysztof Bardski

You might also like