Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 2

Untitled 1/17/08 9:21 AM

Gwara łódzka - łodzianizmy, charakterystyczne słownictwo spotykane tylko


wśród mieszkańców aglomeracji łódzkiej. Charakterystyczną cechą wymowy w
Łodzi jest pomijanie zmiękczeń w końcówkach czasowników w I osobie liczby
pojedynczej: "ja robie" (zamiast "ja robię"), "ja kompe sie" (zamiast "ja kąpię się"),
"ja sype" (zamiast "ja sypię"), itp. oraz stosowanie zdrobnień (np. "marcheweczki"
zamiast "marchewki", a w szczególności - "pieniążki" zamiast "pieniądze").

PRAWDZIWE ŁODZIANIZMY
angielka - bułka paryska
bajbor - kamień
betka, betki - małe grzyby, drobna sprawa
biurwa - pogardliwie o pracowniku biura
brzuszek - surowy boczek
ciaplcie - kapcie
ciochrać - drapać, znoszczyć
chechłać - ciąć tępym narzędziem
czarne - rodzaj kiełbasy
cztujda - gęsta zupa
drach - latawiec
drapoki - drewniane trepy wzmocnione drutem przywocowanym do podeszwy
drygle - zimne nóżki
dudy - płucka i pochodne
dulawka - lufka do papierosów
klapitka - rodzaj kamienicy od nazwiska Klapita, właściciela
krańcówka - pętla tramwajowa
flatrować - kokietować
galante - piękny
gibanie - zabawa taneczna
landara - duża szafa, gruba kobieta
lebera - wątrobianka
leberka - pasztetowa
migawka - bilet miesięczny MPK
naćkać - gęsto upakować, przejeść się
piździ - pada, jest zimno
popitalać - szybko iść
potupanka - nudna impreza, stypa
rozpierdak - rozcięcie w spódnicy
siajowy - bardzo złej jakości od nazwiska producenta tkanin Siai
strugaczka - temperówka
szmergla dostać - zwariować
towar - w znaczeniu „tkanina”

Rozmówki łódzko-polskie
Pl: Kto tak zniszczył ten piękny zabytkowy parowóz?
Ł: Kto tak ściochrał ten galanty cuch?

Pl: Czy pan wysiada na najbliższym przystanku, czy jedzie do pętli?


Ł: Pan schodzi tera czy na krańcówce?

Page 1 of 2
Untitled 1/17/08 9:21 AM

Pl: Ta tkanina wydaje mi się kiepskiej jakości.


Ł: Ten towar jest siajowy.

Pl: Oszukali mnie przy zakupie pantofli domowych/ klapek.


Ł: Wycwancygowali mnie, jak kupowałem laczki.

Łodzianin pytany o godzinę informuje, ile minut minęło od ostatniej pełnej godziny
lub ile ich brakuje do następnej. Nigdy jednak nie sprecyzuje, o którą godzinę
chodzi. Odpowie „piętnaście po” lub „za dwadzieścia”. Dni tygodnia i miesiące
łodzianie podają dokładnie.

Osobliwości wymowy łódzkiej


celafon - celofan
cieńciejszy - cieńszy
chłopaszek - chłopaczek
dektura - tektura
drugą razą - innym razem
grać mecza - rozgrywać mecz
grubciejszy - grubszy
na ile - po ile, za ile ( cena)
pódziom, pódziemy - pójdziemy
późnić się - spóźniać się
podwyrko - podwórko
szmalec - smalec
weźta - weźcie
wzieno go - wzieło go
wygło się - wygieło
za drugą razą - za drugim razem
zarżnąć się, się zarżłam - zaciąć się, zaciełam się nożem
złape - zlapię

ĆWICZENIE DLA PRZYJEZDNYCH (powtórzyć trzy razy)


Na Orla Antek skręcił w podwyrko na schódki, żeby zapytać, na ile szmalec.
Zerznika nie zastał, bo tamten poszedł grać mecza. Antek czekał za nim tak długo,
aż go wzieno. „Jak go za drugą razą złape, to mu doktorowa bedzie musiała nowe
blomby wstawić” - pomyślał.

Page 2 of 2

You might also like