Na Przedpolu Warszawy

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 666

Wojciech Kempa

Wojciech Kempa Siemianowice lskie, 2007

SPIS TRECI
WPROWADZENIE ................................................................................................................. 4 OPERACJA BRZESKO SIEDLECKA .............................................................................. 6 Pod kryptonimem Bagration............................................................................................... 6 Przygotowania do natarcia ................................................................................................... 25 Lubelszczyzna Krajobraz przed Burz ............................................................................. 55 Przeamanie .......................................................................................................................... 62 Forsowanie Bugu.................................................................................................................. 73 NA LUBELSKIM KIERUNKU OPERACYJNYM........................................................... 90 W interesie demokratycznej Polski .................................................................................. 90 Burza w Inspektoracie Chem........................................................................................... 96 Bitwa o Lublin.................................................................................................................... 109 8 puk piechoty legionw AK w bitwie o Lublin............................................................... 127 Koniec epopei 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK........................................................ 163 Lubelska prba si .............................................................................................................. 180 NA KIERUNKU BRZESKIM............................................................................................. 193 Czwarty kocio Bagrationa ............................................................................................. 193 Burza w Inspektoracie Radzy Podlaski ........................................................................ 230 Cikie chwile grupy gen. Plijewa..................................................................................... 262 Bitwa o Kleszczele ............................................................................................................. 267 30 Poleska Dywizja Piechoty AK ...................................................................................... 284 Wschodnie Mazowsze przystpuje do Burzy ................................................................. 293 Bitwa o Siedlce................................................................................................................... 297 Armia Krajowa w bitwie o Siedlce .................................................................................... 314 Bitwa o Brze ................................................................................................................... 326 OPERACJA WARSZAWSKA ........................................................................................... 354 15 puk piechoty AK Wilkw w walkach o wyzwolenie powiatu puawskiego ............ 354 Przygotowania do bitwy o Warszaw ................................................................................ 384 Rajd 2 armii pancernej wzdu Wisy ................................................................................ 419 We wspdziaaniu z czogistami 2 armii pancernej.......................................................... 446 Forsowanie Wisy............................................................................................................... 461 Na prawym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego .................................................................... 508 Na tyach niemieckiej 2 armii ............................................................................................ 533 W CIENIU POWSTANIA WARSZAWSKIEGO ............................................................ 545 Burza w Warszawie ........................................................................................................ 545 Nowe rozkazy dla prawego skrzyda ................................................................................. 557 W matni .............................................................................................................................. 573 Bitwa pod Radzyminem ..................................................................................................... 586 Oddziay AK w bitwie pod Radzyminem .......................................................................... 611 Na przyczku magnuszewskim......................................................................................... 622 ZAKOCZENIE.................................................................................................................. 665

WPROWADZENIE
Powstanie Warszawskie to temat, ktry od kilkudziesiciu lat niezmiennie rozpala emocje Polakw. Ogrom ofiar sprawia, e trudno spojrze na wczesne wydarzenia chodnym okiem. W toczonych dyskusjach raz po raz powraca pytanie, kto i w jakim stopniu ponosi odpowiedzialno za t bezprzykadn klsk, za tragedi miasta i jego mieszkacw. Prowadzonym dyskusjom rzadko jednak towarzysz merytoryczne argumenty. Musi budzi zdziwienie to, e wci nie doczekalimy si powanego opracowania, w ktrym w sposb rzeczowy (na ile jest to moliwe) przedstawiono by sytuacj militarn na przedpolu Warszawy na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku; tj. w chwili kiedy zapadaa decyzja o podjciu otwartej walki przez oddziay Okrgu Warszawskiego Armii Krajowej. Wiosn i latem 1944 roku Polska znalaza si w niezwykle delikatnym pooeniu. Formalnie pozostawaa ona czonkiem obozu alianckiego, a Wojsko Polskie, nie szczdzc krwi, walczyo przeciwko Niemcom; z drugiej jednak strony jeden z filarw obozu alianckiego, Zwizek Radziecki, nawet zbytnio nie kry si ze swymi wrogimi zamiarami wobec Polski, z ktr to zreszt ju wczeniej zerwa stosunki dyplomatyczne. A tymczasem szala zwycistwa wyranie przechylia si ju na stron Aliantw i tylko kwesti czasu zdawaa si by ostateczna klska Niemiec i ich sojusznikw. Przejcie na stron, ktra niechybnie miaa t wojn przegra, do tego obcion niezliczonymi zbrodniami popenionymi na Narodzie Polskim, raczej nie wchodzio w rachub. Trzeba byo znale jaki modus vivendi w stosunkach ze Zwizkiem Radzieckim, ktrego wojska od bitwy stalingradzkiej znajdoway si w natarciu, z kad chwil przybliajc si do granic Polski (w styczniu 1944 roku przekroczyy one na Woyniu przedwojenn granic Polski). W takich to okolicznociach zrodzi si plan Burza. Oddziay partyzanckie i powstacze Armii Krajowej miay zaatakowa wycofujce si pod naporem Armii Czerwonej zwizki i oddziay Wehrmachtu i wesprze tym samym dziaania Rosjan w ich triumfalnym pochodzie na zachd, przy czym zasadniczym celem byo nawizanie wspdziaania z Rosjanami na polu walki i w konsekwencji doprowadzenie do trwaej wsppracy, ktra to wsppraca z pl bitewnych miaa by przenie si na polityczne salony. W ramach akcji Burza oddziay Armii Krajowej wspdziaay z formacjami Armii Czerwonej podczas wyzwalania Wilna, Lwowa, Lublina, Rzeszowa oraz tysicy mniejszych polskich miast i wsi. Nigdzie jednak wspdziaanie wojskowe nie przybrao trwaej formy po krtkim okresie wsplnej walki oddziay AK byy rozbrajane i likwidowane. Na uwolnionych spod okupacji niemieckiej terenach pooonych na wschd od tzw. linii Curzona (czyli de facto granicy ustalonej traktatem pomidzy ZSRR a Niemcami w nastpstwie wsplnej agresji na Polsk we wrzeniu 1939 roku) Rosjanie instalowali administracj sowieck. W drugiej poowie lipca 1944 roku jednostki Armii Czerwonej przekroczyy Bug i w ten sposb znalazy si na zachd od linii Curzona. 22 lipca ogoszono powstanie w Chemie Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego polskiego komunistycznego quasi-rzdu, dziaajcego pod egid ZSRR. Rzd Rzeczypospolitej Polskiej nie ustawa w wysikach , by doprowadzi do unormowania stosunkw z Moskw. Premier Rzdu RP Stanisaw Mikoajczyk 30 lipca 1944 roku uda si z wizyt do Moskwy, na rozmowy z przywdc radzieckim Jzefem Stalinem. 1 sierpnia 1944 roku akcj Burza objta zostaa Warszawa. Nie doszo jednak do spodziewanego przez dowdztwo AK wspdziaania powstacw z jednostkami Armii Czerwonej. Front zatrzyma si na podejciach do stolicy Polski i powstacy musieli walczy z przewaajcymi siami wojsk niemieckich w osamotnieniu. Po 63 dniach toczonych z

niezwyk zacitoci walk powstacy skapitulowali, a mieszkacy Warszawy, ktrzy przeyli bombardowania i zorganizowane na masow skal mordy, zostali wygnani ze swych, w wikszoci zburzonych, domw. Ocalae budynki zostay zrwnane przez Niemcw z ziemi. Dlaczego Rosjanie w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku nie zdobyli Warszawy? Co byo tego przyczyn? Czy podejmujc decyzj o podjciu walki przez Okrg Warszawski Armii Krajowej posiadano odpowiedni wiedz na temat pooenia na froncie? Czy Rosjanie celowo zatrzymali ofensyw, by da Niemcom moliwo rozprawienia si z powstacami czy moe nie mieli si i rodkw, aby utorowa sobie drog do walczcej Warszawy? Prba odpowiedzi na te pytania skonia mnie do podjcia bada, w trakcie ktrych udao mi si zgromadzi ogromn ilo materiau rdowego. Ale cho ilo ta jest ogromna, to jednak nie mona powiedzie, ze jest kompletna. Wrcz przeciwnie, do kluczowych materiaw, ktre w sposb nie budzcy wtpliwoci pozwoliyby mi udzieli odpowiedzi na powysze pytania, dotrze mi si nie udao. Niniejsza praca nie wyczerpuje wic tematu, a stanowi jedynie kolejny gos w dyskusji, jak swego czasu prowadziem na forum internetowym z Marcinem Cichowskim wybitnym znawc tematu, ktremu wiele zawdziczam, zwaszcza gdy chodzi o pomoc w zakresie gromadzenia materiau i jego interpretowania. Sporo zawdziczam te poznanym na rosyjskich forach rosyjskim internetowych historykom, dziki ktrym udao mi si pozyska wiele interesujcych materiaw. Nie bd ich tu wymienia byo ich wielu i nie chciabym nikogo pomin. W pracy tej staraem si przedstawi szczegowo, na ile byo to moliwe na podstawie dostpnych rde, rozwj sytuacji militarnej w pasie dziaania 1 Frontu Biaoruskiego, ktrego to wojska nacieray w ostatnich dniach lipca 1944 roku na warszawskim kierunku operacyjnym; wyprowadzajc swj wywd od rozpoczcia Operacji Bagration w dniu 23 czerwca 1944 roku i uwzgldniajc pooenie na skrzydach 1 Frontu Biaoruskiego, gdzie natarcie prowadziy wojska 1 Frontu Ukraiskiego i 2 Frontu Biaoruskiego. Szczeglnie duo miejsca powiciem dziaaniom prowadzonym w pasie natarcia wojsk 1 Frontu Biaoruskiego w ramach akcji Burza przez oddziay Armii Krajowej. Czytelnik nie znajdzie natomiast w niniejszej pracy opisu dziaa oddziaw powstaczych w samej Warszawie przedmiotem moich bada nie jest bowiem samo powstanie, ale to, w jakim doszo do jego wybuchu i okolicznoci jego katastrofy.

I OPERACJA BRZESKO SIEDLECKA


Pod kryptonimem Bagration
Nagle przemwiy dziaa wszystkich kalibrw. Na kilometr przeamania przypadao miejscami ponad dwiecie luf. Zdawao si, e ziemia zachwiaa si pod nogami. Pocztkowo sycha byo grzmoty wybuchw. Huk wzrasta w miar tego, jak wczay si dziaa coraz to wikszych kalibrw. W przodzie, na pozycjach nieprzyjaciela wszystko si zakotowao. Kurz, ogie, dym, fontanny ziemi i botnistej mazi przymiy soce. Zgas blask poranka. Rozszala si huragan artyleryjskiego odwetu. ... Pniej stao si wiadome, e w cigu trzydziestu minut przygotowania artyleryjskiego zuyto 77.300 pociskw. ... Za waem ogniowym podniosy si do ataku oddziay rozpoznawcze. Kilkanacie minut po szstej nadeszy telefoniczne meldunki, e czoowe oddziay, posuwajce si za czogami bezporedniego wsparcia piechoty i czogami traami, wdary si do pierwszych transzei, opanoway przedni skraj obrony i wzgrza panujce nad okolic. Wydaem rozkaz, by przystpiy do natarcia siy gwne. Tak pierwsze chwile natarcia, ktre rozpoczo si 18 lipca 1944 roku, wspomina gen. pk Wasilij Czujkow, dowdca rosyjskiej 8 armii gwardii. Tego dnia do generalnego szturmu przystpiy wojska lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. Natarcie poprzedziy, trwajce niemal ca noc, zmasowane naloty lotnictwa bombowego i szturmowego. Punktualnie o godz. 5.30 czasu moskiewskiego, po 30-minutowym przygotowaniu artyleryjskim, zostao przeprowadzone rozpoznanie walk, w ktrym wziy udzia pododdziay zwizkw taktycznych pierwszego rzutu Frontu. Prawie miesic wczeniej, 23 czerwca 1944 roku, rozpocza si Operacja Bagration - operacja, ktra ostatecznie przekrelia marzenia Niemcw o tysicletniej Rzeszy. Niemcy, spodziewajc si uderzenia na poudniu, skupili wikszo swych wojsk na Ukrainie, w pasie od Prypeci po Morze Czarne. Tymczasem Rosjanie cakowicie ich zaskoczyli, wyprowadzajc gwne uderzenie w miejscu, w ktrym Niemcy najmniej si tego spodziewali na Biaorusi; przy czym przygotowali kampani, ktra pod wzgldem rozmachu nie miaa sobie rwnych. Aby zrozumie, co tak naprawd wydarzyo si latem 1944 roku, trzeba cofn si do drugiej poowy kwietnia, kiedy to dobiega koca zimowo wiosenna ofensywa Armii Czerwonej i front ustabilizowa si na rubiey: Narwa, Pskw, Witebsk, Krzyczew, Mozyrz, Pisk, Kamie Koszyrski, Brody, Koomyja, Jassy, Dubossary, Liman Dniestrzaski. Warto zwrci uwag, e w rejonie Poocka front gwatownie skrca na wschd i dopiero w rejonie Witebska odbija na poudnie, gdzie zwraca si w kierunku poudniowym; w rejonie miejscowoci Czausy odbija na zachd i prowadzi wzdu Prypeci i Turii do Kowla. By to tzw. wystp biaoruski, ktrego bronia niemiecka Grupa Armii rodek. Niemiecki wywiad do ostatnich chwil wskazywa Ukrain jako rejon, z ktrego wyjdzie kolejna rosyjska ofensywa. W rezultacie gros si Niemcy skupili w dwch grupach armii Grupie Armii Pnocna Ukraina i Grupie Armii Pouniowa Ukraina, nieco po macoszemu traktujc grupy armii Pnoc i rodek. 6

Grupa Armii Pnocna Ukraina, obsadzajca 400-kilometrowy odcinek frontu, na dzie 15 czerwca 1944 roku posiadaa w swym skadzie czterdzieci siedem dywizji i trzy brygady, co oznacza, e na jedn dywizj przypada przecitnie 8,3-kilometrowy odcinek frontu. Tu te skoncentrowano najwiksz ilo zwizkw szybkich dziewi dywizji pancernych i dwie dywizje grenadierw pancernych. Drug pod wzgldem nasycenia wojskami bya, bronica 580-kilometrowego odcinka frontu, Grupa Armii Poudniowa Ukraina, ktra miaa w swym skadzie pidziesit osiem dywizji i sze brygad. Tutaj na jedn dywizj przypadao rednio 9,6 kilometra frontu. Pord zwizkw taktycznych tej Grupy Armii byo siedem dywizji pancernych, trzy dywizje grenadierw pancernych i jedna brygada grenadierw pancernych. Grupa Armii rodek, ktra w czerwcu 1944 roku przyja na siebie gwne uderzenie i ktra obsadzaa 1100 kilometrw frontu, miaa w swym skadzie tylko czterdzieci dziewi dywizji i trzy brygady. Tak wic na jedn dywizj przypaday rednio 22 kilometry frontu. I nie zmienia wydwiku tych liczb w sposb zasadniczy to, i w tym by 300-kilometrowy odcinek bagien poleskich, ktrych obrona nie wymagaa angaowania powaniejszych si i rodkw. Grupa Armii rodek miaa przy tym wyjtkowo mao zwizkw szybkich tylko jedn dywizj pancern i trzy dywizje grenadierw pancernych, a take jedn dywizj i dwie brygady kawalerii. Szczegowe O de B Grupy Armii rodek przedstawiao si nastpujco (posuwajc si z pnocy na poudnie):
3 armia pancerna: - IX korpus armijny (252 dywizja piechoty, grupa korpuna D) - LIII korpus armijny (246 dywizja piechoty, 4 dywizja lotniczo polowa, 206 dywizja piechoty) - VI korpus armijny (197 dywizja piechoty, 299 dywizja piechoty, 256 dywizja piechoty) - odwd 3 armii pancernej 95 dywizja piechoty, 201 dywizja ochrony 4 armia: - XXVII korpus armijny (78 dywizja szturmowa, 25 dywizja grenadierw pancernych, 260 dywizja piechoty) - XXXIX korpus pancerny (110 dywizja piechoty, 337 dywizja piechoty, 12 dywizja piechoty, 31 dywizja piechoty) - XII korpus arminy (18 dywizja grenadierw pancernych, 267 dywizja piechoty, 57 dywizja piechoty) - Odwd 4 armii 286 dywizja ochrony 9 armia - XXXV korpus armijny (134 dywizja piechoty, 296 dywizja piechoty, 6 dywizja piechoty, 383 dywizja piechoty, 45 dywizja piechoty) - XXXXVI korpus pancerny (36 dywizja piechoty, 35 dywizja piechoty, 129 dywizja piechoty) - LV korpus armijny (292 dywizja piechoty, 102 dywizja piechoty) 2 armia - XXIII korpus armijny (17 brygada specjalna, 203 dywizja ochrony, 7 dywizja piechoty) - XX korpus armijny (3 brygada kawalerii, grupa korpuna E) - VIII korpus armijny (wgierska 12 dywizja rezerwowa, 211 dywizja piechoty, 5 dywizja strzelecka) - odwd 2 armii 4 brygada kawalerii, wgierski II korpus rezerwowy (wgierskie 5 dywizja rezerwowa i 23 dywizja rezerwowa) oraz wgierska 1 dywizja kawalerii Odwd Grupy Armii rodek 20 dywizja pancerna, dywizja grenadierw pancernych Feldherrnhalle, 14 dywizja piechoty, 707 dywizja piechoty, 52 dywizja ochrony, 221 dywizja ochrony, 391 dywizja ochrony, 390 dywizja szkolno polowa.

cznie Grupa Armii rodek posiadaa na dzie 15 czerwca 1944 roku cztery dowdztwa armii, trzynacie dowdztw korpusw oraz o czym bya ju mowa czterdzieci dziewi dywizji i trzy brygady. Z Grup Armii rodek wspdziaaa 6 flota powietrzna, majca na stanie 1.342 samoloty bojowe.1
1

Dowdztwu 6 floty powietrznej (Luftflotte 6) podlegay w tym czasie 4 korpus lotniczy (IV Fliegerkorps) oraz 1 dywizja lotnicza (1. Flieger-Division) i 4 dywizja lotnicza (4. Flieger-Division), a take dowdztwo 2 korpusu

Na dzie 1 czerwca 1944 roku w niemieckich zwizkach taktycznych Grupy Armii rodek suyo 499.450 onierzy, za w bojowych jednostkach wzmocnienia (pozadywizyjne jednostki, artylerii, broni pancernej, karabinw maszynowych itp.) 62.889 onierzy. Do tego doliczy naley kilkadziesit tysicy onierzy wgierskich w dwch dywizjach piechoty i jednej dywizji kawalerii. Nadto w pasie natarcia grupy uderzeniowej czterech rosyjskich frontw, biorcych udzia w Operacji Bagration, a konkretnie lewego skrzyda 1 Frontu Nadbatyckiego, znalazy si te prawoskrzydowe dywizje, wchodzcej w skad Grupy Armii Pnoc, 16 armii (cztery dywizje piechoty oraz jedna dywizja ochrony).2 W skad si rosyjskich biorcych udzia w pierwszej fazie Operacji Bagration wchodziy: 1 Front Nadbatycki (dowdca gen. armii Iwan Bagramian), 2 Front Biaoruski (dowdca genera armii Iwan Czerniachowskij), 2 Front Biaoruski (dowdca gen. pk Gieorgij Zacharow) oraz prawe skrzydo 1 Frontu Biaoruskiego (dowdca gen. armii Konastantyn Rokossowskij). W toku przygotowa do operacji Bagration wymienione cztery fronty otrzymay znaczne uzupenenia z rezerwy Stawki, na ktre skaday si: 4 armie oglnowojskowe i 2 armie pancerne, 4 korpusy kawalerii, 5 samodzielnych korpusw pancernych, 2 korpusy zmechanizowane, szereg samodzielnych zwizkw i oddziaw oraz 215 tysicy onierzy uzupenienia marszowego (dla dziaajcych dotychczas w skadzie wymienionych frontw zwizkw i oddziaw). Tylko w okresie od 1 do 23 czerwca skierowano do nich 75 tysicy wagonw kolejowych z wojskiem, wyposaeniem, amunicj i paliwem. W rezultacie na dzie 23 czerwca 1944 roku w skadzie czterech frontw biorcych udzia w Operacji Bagration suyo (wraz z formacjami tyowymi, zapasowymi itp.) 2,4 miliona onierzy. Na dzie rozpoczcia operacji Bagration w skad 1 Frontu Nadbatyckiego wchodziy trzy armie oglnowojskowe 4 armia uderzeniowa (83 i 100 korpusy piechoty), 6 armia gwardii (2 gw., 23 gw. i 103 korpusy piechoty) oraz 43 armia (1 i 84 korpusy piechoty). Wsparcie lotnicze zapewniaa jej 3 armia lotnicza. Na dzie 23 czerwca 1944 roku wojska 1 Frontu Nadbatyckiego liczyy 359.500 onierzy. W skad 3 Frontu Biaoruskiego wchodziy cztery armie oglnowojskowe 39 armia (5 gw. oraz 84 korpusy piechoty), 5 armia (45 i 65 korpusy piechoty), 11 armia gwardii (8 gw., 16 gw. i 36 gw. korpusy piechoty oraz 2 gwardyjski korpus pancerny) i 31 armia (36, 71 i 113 korpusy piechoty). Do tego dochodziy 5 armia pancerna gwardii (3 gw. i 29 korpusy pancerne), grupa konno zmechanizowana (3 gw. korpus kawalerii i 3 gw. korpus zmechanizowany) oraz 1 armia lotnicza. Wojska 3 Frontu Biaoruskiego na dzie 23 czerwca 1944 roku liczyy 579.300 onierzy. W skad 2 Frontu Biaoruskiego wchodziy trzy armie oglnowojskowe 33 armia (62 korpus piechoty), 49 armia (69, 70 i 81 korpusy piechoty) oraz 50 armia (19, 38 i 121 korpusy piechoty). Wsparcie z powietrza zapewniaa im 4 armia lotnicza. Liczebno wojsk to 319.500 onierzy. Nas jednak szczeglnie bd tu interesoway dziaania wojsk prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, ktre rozpoczy si dzie pniej nili pozostaych frontw, czyli 24
artylerii przeciwlotniczej (Generalkommando II. Flakkorps) z 10 dywizj artylerii przeciwlotniczej (10. FlakDivision), 17 dywizj artylerii przeciwlotniczej (17. Flak-Division), 12 dywizj artylerii przeciwlotniczej (12. Flak-Division), 12 dywizj artylerii przeciwlotniczej (12. Flak-Division), 18 dywizj artylerii przeciwlotniczej (18. Flak-Division), 23 dywizj artylerii przeciwlotniczej (23. Flak-Division) oraz 10 brygad artylerii przeciwlotniczej (10. Flak-Brigade). 2 Dodatkowo w pasie natarcia lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, ktre dziaania w ramach Operacji Bagration podjo 17 18 lipca 1944 roku, znajdowao si 6 dywizji ze skadu 4 armii pancernej. W sumie wic, wedug ocen rosyjskich siy, niemieckie znajdujce si w pasie natarcia wojsk biorcych udzia w operacji Bagration (wraz z formacjami tyowymi) liczyy w chwili przystpienia wojsk rosyjskich do natarcia, tj. w dniu 23 czerwca 1944 roku, 1,2 miliona onierzy, 9,5 tys. dzia i modzierzy, 900 czogw, dzia pancernych i dzia szturmowych oraz 1.350 samolotw bojowych.

czerwca 1944 roku. Na dzie 23 czerwca 1944 roku wojska 1 Frontu Biaoruskiego (wliczajc w to wojska lewego skrzyda, ktre nie bray udziau w pierwszej fazie Operacji Bagration) liczyy 1.071.100 onierzy sowieckich oraz kolejnych 79.900 onierzy polskich sucych w 1 Armii Polskiej. W skad prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego wchodziy cztery armie oglnowojskowe i jedna armia lotnicza. Ich O de B, wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 1 lipca 1944 roku, przedstawiao si nastpujco:
3 armia pod dowdztwem generaa lejtnanta Aleksandra Wasiliewicza Gorbatowa - 35 korpus piechoty (250, 323, 348 dywizje piechoty) - 40 korpus piechoty (129 i 169 dywizje piechoty) - 41 korpus piechoty (120 gw. i 269 dywizje piechoty) - 46 korpus piechoty (82, 108 i 413 dywizje piechoty) - 80 korpus piechoty (5, 186 i 283 dywizje piechoty) 48 armia pod dowdztwem generaa lejtnanta Prokofija ogwinowicza Romanienki - 29 korpus piechoty (102 i 217 dywizje piechoty) - 42 korpus piechoty (137, 170 i 399 dywizje piechoty) - 53 korpus piechoty (17, 73 i 96 dywizje piechoty) - 194 dywizja piechoty 65 armia pod dowdztwem generaa lejtnanta Pawa Iwanowicza Batowa - 18 korpus piechoty (37 gw., 15 i 69 dywizje piechoty) - 105 korpus piechoty (75 gw., 354 i 356 dywizje piechoty oraz 115 brygada piechoty) - 44 gwardyjska dywizja piechoty - 193 dywizja piechoty 28 armia pod dowdztwem generaa lejtnanta Aleksandra Aleksandrowicza uczyskiego - 3 gwardyjski korpus piechoty (50 gw., 54 gw. i 96 gw. dywizje piechoty) - 20 korpus piechoty (48 gw., 55 gw. i 20 dywizje piechoty) - 128 korpus piechoty (61, 130 i 152 dywizje piechoty) 16 armia lotnicza - 3 korpus lotnictwa bombowego (241 i 301 dywizje lotnictwa bombowego) - 6 korpus lotniczy mieszany (132 i 221 dywizje lotnictwa bombowego, 282 dywizja lotnictwa myliwskiego) - 4 korpus lotnictwa szturmowego (196 i 199 korpusy lotnictwa szturmowego) - 6 korpus lotnictwa myliwskiego (234 i 273 dywizje lotnictwa myliwskiego) - 8 korpus lotnictwa myliwskiego (215 i 323 dywizje lotnictwa myliwskiego) - 2 gw., 299 i 300 dywizje lotnictwa szturmowego - 1 gw., 279, 283 i 286 dywizje lotnictwa myliwskiego - 271 dywizja nocnych bombowcw

Frontow grup szybk 1 Frontu Biaoruskiego tworzya grupa konno zmechanizowana pod dowdztwem gen. Issy Plijewa (4 gwardyjski korpus kawalerii, w skad ktrego wchodziy trzy dywizje kawalerii, oraz 1 korpus zmechanizowany), posiadajca na stanie 274 czogi i dziaa pancerne, grup szybk 3 armii stanowi 9 korpus pancerny z 251 czogami i dziaami pancernymi, a grup szybk 65 armii 1 gwardyjski korpus pancerny z 252 czogami i dziaami pancernymi. W sumie wic rosyjska grupa uderzeniowa zoona z wojsk czterech frontw miaa w swym skadzie 14 armii oglnowojskowych (39 korpusw piechoty), cztery armie lotnicze i jedn armi pancern, a take dwa korpusy kawalerii. Zestawienie ilociowe wchodzcych w ich skad zwizkw taktycznych i bojowych jednostek wzmocnienia na dzie 20 czerwca 1944 roku przedstawia ponisza tabela:

1 Front Nabatycki dywizje piechoty brygady piechoty rejony umocnione dywizje kawalerii korpusy panc. i zmech. samodz. brygady panc., zmech. i dzia panc. samodz. puki czogw / dzia pancernych dywizje artylerii dywizje art. plot. samodz. brygady art. brygady art. myliwsko - przeciwpancerne brygady modzierzy samodz. puki art. puki art. myliwsko przeciwpancerne puki art. plot. puki modzierzy dywizje art. rakietowej brygady art. rakietowej puki art. rakietowej 24 1 1 1 5 9 2 3 3 2 1 7 3 6 4 1 7

3 Front Biaoruski 33 1 3 4 5 23 4 5 5 3 10 4 7 4 1 10

2 Front Biaoruski 22 1 4 10 2 6 4 1 13 3 10 4 1 5

1 Front Biaoruski (prawe skrz.) 39 1 4 3 3 1 22 4 4 7 4 1 4 7 4 6 1 8

cznie

118 2 7 6 8 15 64 10 14 21 13 3 34 17 27 18 3 1 30

Stany bojowe grupy uderzeniowej czterech rosyjskich frontw, wedug autorw opracowania , na dzie 20 czerwca 1944 roku przedstawiay si nastpujco:
1 Front Biaoruski (prawe skrzyd.) liczba onierzy* 227.000 389.500 202.900 434.900 karabiny maszynowe 8.432 13.214 5.750 16.035 czogi 561 1.169 102 883 dziaa pancerne 126 641 174 414 dziaa ppanc. (45 57 mm) 778 1.175 833 1.444 dziaa polowe 2.133 2.893 1.768 3.769 modzierze 82 i 120 mm 2.213 3.552 1.957 3.792 zestawy art. rakietowej 604 689 264 749 dziaa plot. 420 792 329 762 samoloty 902 1.864 528 2.033 samochody 19.537 16.208 7.727 17.177 * Liczba onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia 1 Front Nadbatycki 3 Front Biaoruski 2 Front Biaoruski

cznie

1.254.300 43.431 2.715 1.355 4.230 10.563 11.514 2.306 2.303 5.327 60.649

Skad armii lotniczych i liczb samolotw (wedug rodzajw) wspierajcych grup uderzeniow wojsk rosyjskich przed rozpoczciem Operacji Bagration (na dzie 20 czerwca 1944 roku) ilustruje kolejna tabela:

10

1 3 2 Front Front Front Nadbatycki Biaoruski Biaoruski /3 armia lotn/ /1 armia lotn/ /4 armia lotn/ Dywizje: myliwskie szturmowe bombowe nocnych bomb. Razem dywizji 3 3 1 7 8 4 4 2 18 2 2 1 5

1 Front Biaoruski /16 armia lotn/

cznie w czterech frontach

Lotnictwo dalekiego zasigu

8 5 4 2 19

21 14 8 6 49

16 16

Samoloty: myliwskie szzturmowe bombowe nocne bomb. rozpoznawcze Razem samolotw 403 368 79 52 902 767 547 392 91 71 1864 196 193 121 18 528 952 636 263 150 32 2033 2318 1744 655 431 179 5327 1007 1007

Strona rosyjska przygotowaa si do ofensywy niezwykle starannie. Genera Aleksiej Radzijewskij, ktry na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku dowodzi walczc wwczas pod Warszaw 2 armi pancern, w ksice Przeamianie (ros. ) napisa: Opracowujc zamiar operacji, Kwatera Gwna braa pod uwag charakter obrony nieprzyjaciela i warunki lesisto - bagnistego terenu. Wnikliwie przeanalizowano take dowiadczenia niepomylnych operacji, realizowanych na kierunku zachodnim zim 1943/1944 r. Wynikao z nich, e bez jednoczesnego szybkiego i zdecydowanego rozbicia duych zgrupowa wroga na kilku odcinkach jest on w stanie wykona odpowiedni manewr, wycofa swoje wojska na bliskie rubiee obronne i zachowa stabilno frontu obrony. Dlatego te, planujc operacj biaorusk, Kwatera Gwna postanowia siami czterech frontw przej do jednoczesnego natarcia na kierunkach: witebskim, orszaskim, mohylewskim i bobrujskim, przeama obron na szeciu odcinkach, okry i zniszczy zgrupowanie si wroga w rejonie Witebska i Bobrujska oraz, rozwijajc uderzenia na kierunkach zbienych na Misk, okry i zniszczy siy gwne grupy armii rodek. Z kolei przewidywano wprowadzenie dodatkowych si i przejcie do natarcia ssiednich frontw w celu cakowitego wyzwolenia Biaorusi, zachodniej Ukrainy oraz znacznej czci terytoriw Litwy i Polski. Oryginalno zamiaru operacji polegaa na tym, e likwidacja w pierwszym jej etapie witebskiego i bobrujskiego zgrupowania nieprzyjaciela wytwarzaa w obronie niemieckiej operacyjne wyomy szerokoci 90 100 km, przez ktre mogy si przedosta w gb bez zatrzymania due siy wojsk szybkich. Dziaajc na kierunkach zbienych na Misk, byy one w stanie okry i we wspdziaaniu z armiami oglnowojskowymi zniszczy wielkie siy grupy armii rodek w rejonie na wschd od Miska na gbokoci ponad 200 km. Doprowadzao to z kolei do powstania wyomu strategicznego o szerokoci okoo 500 km, ktrego zamknicie wymagao cignicia odwodw strategicznych i dodatkowych si z innych kierunkw. Tak wic w omawianym zamiarze znalaza peny wyraz koncepcja cigego

przerastania taktycznych przeama w operacyjne, a operacyjnych w strategiczne, w toku ktrych nieuchronnie trafiay w okrenie i byy niszczone due zgrupowania nieprzyjaciela. Zgodnie z treci oglnego zamiaru operacji biaoruskiej wojska 1 Frontu Nadbatyckiego miay wykona gwne uderzenie w rejonie na pnoc od Witebska w oglnym kierunku Bieszenkowicze, Lepel, przeama obron na jednym cigym odcinku szerokoci 25 km stycznymi skrzydami 6 armii gwardii i 43 armii oraz we wspdziaaniu z 3 Frontem Biaoruskim doszcztnie rozbi witebsko - lepelskie zgrupowanie wroga. Wojska 3 Frontu Biaoruskiego powinny byy wykona dwa uderzenia: jedno - na spotkanie nacierajcym wojskom 1 Frontu Batyckiego i drugie - wzdu miskiej autostrady. Obrona nieprzyjaciela miaa by przeamana na poudnie od Witebska siami 39 i 5 armii na 16-kilometrowym odcinku, za wzdu szosy miskiej - przez jednostki 11 armii gwardii i 31 armii, na odcinku szerokoci 17 km. 2 Front Biaoruski otrzyma zadanie rozwinicia dziaa na kierunku pomocniczym, na Mohylew, Biaynicze, rozcinajc niemieck 4 armi polow na dwie czci. Jednoczenie jego aktywne dziaania miay pozbawi nieprzyjaciela moliwoci ustabilizowania obrony na skrzydach balkonu biaoruskiego siami cignitymi z centralnego odcinka frontu. Front przeamywa obron na 12-kilometrowym odcinku zwizkami taktycznymi jednej (49) armii, majcej w swoim skadzie cztery korpusy. 1 Front Biaoruski wykonywa dwa uderzenia o prawie jednakowej sile: jedno z rejonu Rohaczewa wojskami 3 i 48 armii na 15-kilometrowym odcinku w oglnym kierunku na Bobrujsk, Osipowicze; drugie - z rejonu dolny bieg Berezyny, Ozaricze jednostkami 65 i 28 armii na 14-kilometrowym odcinku w oglnym kierunku na Stare Drogi, Suck, oskrzydlajc Bobrujsk od poudnia. Oprcz tego 1 Front Biaoruski, zgodnie z wytycznymi Kwatery Gwnej, powinien by swoim lewym skrzydem zwiza znajdujcego si przed nim nieprzyjaciela i przygotowywa natarcie na kierunku lubelskim. Szczeglna rola miaa przypa grupom szybkim, tj. zwizkom operacyjnym pancernym, konnym i zmechanizowanym. Oddajmy ponownie gos gen. Radzijewskiemu: Armijne grupy szybkie zamierzano wykorzysta do doamania gwnego pasa obrony lub opanowania z marszu drugiego pasa, za frontowe grupy szybkie uy po przeamaniu taktycznej strefy obrony w celu zachowania cigoci natarcia i przeksztacenia powodzenia taktycznego w operacyjne. Najsilniejsze grupy szybkie utworzono w 3 i 1 Froncie Biaoruskim, albowiem te fronty odgryway gwn rol w danej operacji strategicznej. Przyjrzymy si teraz, jak przygotowyway si do udziau w Operacji Bagration wojska 1 Frontu Biaoruskiego. U progu lata 1944 roku Front w tworzyy dwa wielkie zgrupowania wojsk poczone jednym wsplnym dowdztwem, z ktrych jedno dziaa miao na kierunku Bobrujsk Baranowicze Brze Warszawa, drugie na kierunku Kowel Chem - Lublin Warszawa. W skad pierwszego wchodziy cztery armie oglnowojskowe (3, 48, 65 i 28) i jedna lotnicza (16 armia lotnicza), w skad drugiego cztery armie oglnowojskowe (47, 8 gw., 68 i 1 Armia Polska) oraz jedna armia pancerna (2 armia pancerna) i jedna lotnicza (6 armia lotnicza). Oba zgrupowania oddzielone byy szerokim pasem bagien poleskich, gdzie lini frontu trzymay dwie armie 61 i 70. Dowdca 1 Frontu Biaoruskiego Konstatin Rokossowskij w ksice napisa: Wojskom 1 Frontu Biaoruskiego przyszo dziaa w oglnym kierunku na Bobrujsk, Baranowicze, Warszawa, obchodzc Polesie od pnocy. ... Przed wojskami prawego skrzyda naszego Frontu bronia si 9 niemiecka armia, ktra przegradzaa nam drog na Bobrujsk. 2

12

niemiecka armia zajmowaa obron na przestrzeni 400 kilometrw, na Polesiu przeciwko centrum i lewemu skrzydu 1 Frontu Biaoruskiego. Na kierunku bobrujskim, gdzie miay naciera cztery armie prawego skrzyda naszego Frontu (3 generaa lejtnanta A. W. Gorbatowa, 48 generaa lejtnanta P. . Romanienki, 65 generaa pukownika P. I. Batowa i 28 generaa lejtnanta uczyskiego), przeciwnik mia 131 tysicy ludzi, 5.137 karabinw maszynowych, okoo 2.500 dzia i modzierzy, 356 czogw i dzia pancernych. Nieprzyjacielskie wojska osaniao z powietrza 700 samolotw. Prcz taktycznych odwodw, przeciwnik na kierunkach brzeskim i kowelskim posiada operacyjne odwody do dziesiciu dywizji piechoty. Tak wic, naprzeciw wojsk naszego Frontu operowao mocne faszystowskie zgrupowanie. ... Nasz Front mia zacz natarcie czterema prawoskrzydowymi armiami. Te okray i likwidoway zgrupowanie bobrujskie i opanowyway rejon Bobrujsk, Gusza, Gusk, a nastpnie nacieray na kierunkach bobrujsko miskim i bobrujsko baranowickim. Wojska lewego skrzyda winny byy posun si naprzd dopiero po okreniu niemieckich wojsk w rejonie Miska i wyjciu wojsk prawego skrzyda na rubie Baranowicz. Na zachodnim brzegu Dniepru, na pnoc od Rogaczewa, 3 armia utrzymywaa niewielki przyczek. W peni nadawa si on do dziaa wszystkich rodzajw wojsk w kierunku na Bobrujsk. U generaa P. . Romanienki, w 48 armii, byo zdecydowanie gorzej. Dowdca armii spieszy zaatakowa przeciwnika ze swoich rubiey (jego armia zajmowaa pas na poudnie od linii kolejowej obin Bobrujsk, wzdu pnocnego brzegu Berezyny, majc za rzek niewielki przyczek). ... Nawet dla jednego lekkiego dziaa trzeba byo tworzy cik z gazi, uoonych w kilka rzdw. Wok wycznie gste bagna z niewielkimi wysepkami, poronitymi krzakami i gstym lasem. Jakichkolwiek warunkw do zerodkowania czogw i cikiej artylerii. Dlatego P. . Romanienko otrzyma rozkaz do przegrupowania gwnych si na przyczek koo Rogaczewa, do lewego skrzyda 3 armii, by dziaa wsplnie z ni, za oddziay pozostawione na przyczku na Berezynie winny byy walk cign na siebie jak mona najwicej si przeciwnika i w ten sposb umoliwi wykonanie gwnego uderzenia. Wojska armii 65 i 28, wykonujce drugie uderzenie, take miay przed sob poronity lasem, zabagniony teren, ktry przecinay dopywy rzeki Prype. Ogromn prac w fazie przygotowania operacji miay do wykonania organa tyowe Frontu. Wspomina genera Nikoaj Aleksandrowicz Antipienko ( ), ktry w tamtym czasie by zastpc dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego ds. tyw: Stawka postanowia wykona strategiczne uderzenie czterema frontami na kierunku biaoruskim. ... W zwizku z dyrektyw Sztabu Generalnego w cigu 15 20 dni na front skierowano dodatkowo 300 350 pocigw; i wszystkie one winny byy by rozadowane w rejonie Homla, obina, Kalinkowicz. Wraz z ruchem biecym napyw pocigw dochodzi do 50 60 sztuk dziennie, podczas gdy przepustowo kierunku Bachmacz Nowa Bielica nie przekraczaa 36 par pocigw dziennie. Wze kolejowy Nowa Bielica przybra na znaczeniu. Akurat w maju zostaa ukoczona odbudowa wielkiego mostu kolejowego przez So koo Homla. Ale przez niego z najwikszym trudem mona byo przepuszcza 12 par pocigw dziennie. ... Jak zorganizowa przyjcie 50 pocigw dziennie? ... Trzeba byo wybra te, ktre byy najtrudniejsze w transporcie, jak cikie pojazdy, artyleria wielkich kalibrw itp. Co za mogo przemieszcza si wasnym sumptem bd transportem samochodowym, podlegao rozadunkowi w odlegoci 20 30 - 50 kilometrw od Nowej Bielicy. ...

13

W skadzie 1 Frontu Biaoruskiego do 24 czerwca 1944 roku (pocztek natarcia prawego skrzyda) faktycznie bya wszystkiego jedna brygada kolejowa, druga znajdowaa si w stadium formowania, a trzecia pracowaa na gbokich tyach, poza granicami obszaru dziaania Frontu, w myl zada NKPS. Tymczasem inne fronty biorce udzia w teje operacji miay po dwie trzy brygady. Co prawda Front otrzyma zawiadomienie o przekazaniu mu z kierunku poudniowego trzech brygad kolejowych na czele z dowdztwem robt wojenno odtworzeniowych nr 20, ale brygady te przybyy dopiero pod koniec trzeciego tygodnia operacji i nie wziy udziau w odbudowie najbardziej zniszczonych odcinkw linii kolejowych. Budowa mostw kolejowych w tym czasie bya zagadnieniem kluczowym spord wszystkich zada tyu Frontu. Dlatego, na przykad, do odbudowy mostu przez Dniepr koo Rogaczewa wykorzystano najprzerniejszy sprzt, a pracowao przy tym okoo 2 tysicy ludzi. Prace prowadzone byy rwnoczenie w trzech miejscach: w rodku i na obu brzegach. Szczeglne znaczenie w tym czasie mia most kolejowy przez Berezyn koo wsi Szaciki. Prace przy jego odbudowie prowadzone byy na widoku przeciwnika. onierze pracujcy przy odbudowie mostu ponosili wielkie straty od metodycznego ognia artylerii i od nalotw nieprzyjacielskiego lotnictwa, ale nie przerywali swojej pracy. Tak i budowniczowie pozostaych mostw nie ustpowali im w mstwie. Podjechawszy do jednego z odbudowywanych mostw kolejowych przez Prype, zobaczyem zbliajace si do niego spy. Nie mniej ni 500 ludzi gniedzio si w tym czasie na filarach mostu: klepali, spawali, ukadali podkady i szyny, cignli przewody. Suba obrony przeciwlotniczej uprzedzia o zblianiu si samolotw przeciwnika 15 20 minut wczeniej mona byo sprbowa spuci si i uciec do kryjwki, ale ani jeden czowiek nie uciek; praca bya kontynuowana. ... O ile w trakcie przygotowywania operacji podstawowy ciar przewozw spoczywa na kolei, to od pierwszych dni natarcia wiodc rol w tym zakresie odgrywa transport samochodowy. ... Wojska samochodowe 1 Frontu Biaoruskiego, liczce w tym czasie okoo 25 tysicy ludzi, nabray ju wielkiego dowiadczenia w budowie drg i mostw i prezentoway w swym fachu najwysze mistrzostwo. Fakt, gdy chodzi o stopie zmechanizowania wojsk, to w przeliczeniu na jednego onierza liczebno wojsk samochodowych nie przekraczaa w tym czasie dwukrotnoci wojsk konnych. ... Szczegln trosk i uwag byy otoczone oddziay mostowe; jako e od nich wymagano szczeglnie wysokiej znajomoci rzeczy. Dwa trzy bataliony budowy mostw wznosiy niskowodny most przez takie rzeki jak Prype, Berezyna, Dniepr, w cigu trzech dni. ... W skadzie Frontu w 1944 roku znajdowao si okoo 70 tysicy samochodw rnego przeznaczenia; w tym okoo 8 tysicy, tj. 11%, specjalnych samochodw transportowych przydzielonych jednostkom, armiom i Frontowi. Przygotowanie wojsk samochodowych do wikszej operacji to przede wszystkim kwestia doprowadzenia caego parku samochodowego do odpowiedniego stanu technicznego. Liczba przygotowanych pod wzgldem technicznym samochodw na pocztku operacji biaoruskiej dochodzia do 95%. Kady samochd zdolny by przejecha do 5 tysicy kilometrw. Wojskom prawego skrzyda Frontu winnimy byli dowozi dziennie 3 4 tysice ton najprzerniejszych adunkw, do czego potrzebne byo 1,5 2 tysicy samochodw. ... Przy planowaniu przewozw samochodowych w sztabie Frontu park samochodowy dywizji i oddziaw nie by brany pod uwag; by on may i wysya go na dalekie trasy nie naleao. Transport samochodowy bdcy w dyspozycji dowdztw armii i Frontu liczy 5.698 samochodw o cznej adownoci 9.600 ton. ... Rwnolegle odbywaa si potna operacja przerzutu si i rodkw tyowych z lewego skrzyda Frontu na prawe. ... Okoo 4 tysicy samochodw transportowych 18 brygady samochodowej, dowodzonej przez B. N. Kugutowa, zaadowanych amunicj, paliwem,

14

wyposaeniem inynieryjnym i innym, odbyo przemarsz z rejonu miasta Sarny w rejon Homla, tj. okoo 300 400 kilometrw. Tu te przemieszczay si liczne szpitale frontowe, znajdujce si dotychczas na lewym skrzydle. ... Na pocztek trzeba byo uwolni szpitale od rannych o dugim okresie leczenia: w armijnych szpitalach nie naleao pozostawia rannych, ktrych okres leczenia przekraczaby 20 dni, tych ewakuowano do frontowych zakadw. Ale i tam nie naleao ich zatrzymywa, jako e tam winny by pozostawione rezerwowe ka na wypadek wikszego napywu nowych rannych. ... W trakcie caej wojny dao si zaobserwowa takie oto zjawisko: dowdztwa armijne nie yczyy sobie oddawa swojego kontyngentu rannych szpitalom frontowym. Zdaje si to by na pierwszy rzut oka dziwne. Ale byo ku temu wiele powodw. Kierowano si tym, by jak najwiksza ilo wyleczonych rannych wracajcych na pierwsz lini wracaa do swojej armii, do swojej dywizji, do swojego puku i trudno si byo z tym nie liczy. A to dlatego, e armijne i dywizyjne dowdztwa, jak to si mwi, na wag zota ceniy ostrzelanych onierzy, z czym wizaa si prosta zasada wysokiego przygotowania wojskowego caego oddziau. Oto dlaczego 23 czerwca 1944 roku, tj. w chwili rozpoczcia natarcia prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, ilo rannych w szpitalach polowych bya relatywnie wysoka od 2 do 3 tysicy ludzi w kadej z armii; wszyscy oni podlegali wypisce do swojego oddziau w najbliszych dniach. ... Przed rozpoczciem natarcia wszystkie medyczno sanitarne bataliony dywizji pierwszych rzutw oraz wikszo armijnych szpitali bya w peni rozwinita, gotowa przyj i leczy rannych. ... Do przyjcia rannych w pasie natarcia prawego skrzyda Frontu zostao zerodkowanych 70 tysicy ek w odlegoci od 10 12 do 100 kilometrw od pierwszej linii. Odwd zwinitych szpitali znajdowa si w odlegoci 35 kilometrw. Nie zapomnielimy te o lewym skrzydle, ktre wkrtce rwnie miao przej do natarcia: tam zostao zerodkowanych jeszcze 50 tysicy szpitalnych ek. Szczeglnie zoonym i trudnym dla sub tyowych zadaniem byo zapewnienie w toku operacji opieki weterynaryjnej. Uwzgldniajc trzy korpusy kawalerii, Front posiada na stanie 145 tysicy koni. Przy zapewnieniu opieki weterynaryjnej, podobnie jak to si miao z opiek medyczn, podstawowe znaczenie miaa organizacja. ... Caa sie frontowych i armijnych zakadw weterynaryjnych zostaa maksymalnie przybliona ku miejscom najwikszego skupienia koni. Dobrze zorganizowana zostaa te ewakuacja rannych koni. Spjrzmy jeszcze, jak do zbliajcej si operacji przygotowyway si wojska pancerne i zmechanizowane, a w szczeglnoci suby remontowe tych wojsk. Oddajmy gos Fiodorowi Iwanowiczowi Gakinowi, ktry w ksice napisa: W poowie maja dostaem przydzia do grupy pancernej przy przedstawicielstwie Stawki przy 1 Froncie Biaoruskim. ... Podobnie jak i pozostae wojska, do natarcia starannie przygotowyway si take oddziay pancerne. Uzupeniay si one nowym sprztem: cikimi czogami IS 2 i dziaami pancernymi ISU 122. ... Zmniay i nasze synne trzydziestki czwrki, wyposaone w zmodernizowany napd i 85-milimetrow armat. ... Do tego, by w tak zoonym pooeniu utrzymywa zdolno bojow wojsk pancernych, potrzebowano licznych rodkw remontowo ewakuacyjnych. ... 1 Front Biaoruski dysponowa zakadem podzespow czogowych (120 ruchomy zakad remontowy podzespow czogowych), picioma armijnymi batalionami remontowo odtworzeniowymi, szesnastoma ruchomymi bazami, siedmioma kompaniami ewakuacyjnymi, jednym oddziaem ewakuacyjnym i picioma kadrowymi punktami zbornymi ewakuowanych pojazdw. ...

15

Oddziay ewakuacyjne otrzymay mocne opancerzone cigniki, zmontowane na bazie T-34 i nazywane uczkami. W zasadzie, to byy take czogi, tyle e bez wie i uzbrojenia. ... Prcz czogowych cignikw i traktorw CzTZ-65, oddziay ewakuacyjne miay te szybkobiene traktory TD-18, z mocn wycigark oraz lepiej olinowanym urzdzeniem, przysposobione do wycigania take zatopionych czy silnie zakleszczonych czogw. Armia sowiecka bya ju nie taka jak w pocztkowym okresie wojny; take i remontowo ewakuacyjny sprzt by zupenie inny. ... - Podoba wam si nasz majtek? spyta dowdca wojsk pancernych Frontu genera Orie. - Bardzo. Tylko jak wy tym rozporzdzacie? - Jak? Bardzo prosto stwierdzi dobitnie Grigorij Nikoajewicz Armiom i samodzielnym korpusom przydzielamy po jednej, albo po dwie bazy. Ale tworzymy i odpowiedni frontowy odwd. - A odwd bdzie posuwa si przy was i niczego nie robi? zaniepokoiem si Nie jest to rozrzutno? - Nie, ale skd! Leniuchowa nikomu nie pozwolimy. Cay odwd zerodkuj w rkach naczelnika oddziau remontowego inyniera podpukownika Sawieliewa: trzy armijne bataliony, jedn ruchom baz i jeden oddzia ewakuacyjny. Od pierwszego dnia operacji Sawieliew z caym dobytkiem posuwa si bdzie bezporednio za wojskami. Gdzie bdzie potrzeba, tam bdzie kierowa odwd. Sawieliewowi polecono uwalnia rodki remontowe zwizkw armijnych; tak by mogy one towarzyszy ugrupowaniom bojowym. Nie, towarzyszu Gakin, my wszystko przemylelimy. Wydzielilimy specjalne rodki do wzmocnienia lewego skrzyda, ktre zacznie aktywne dziaania pniej. - Znaczy, e zamierzacie swoim odwodem upiec dwie pieczenie? - Nie dwie, a trzy rozweseli si genera Orie A wiecie, jak bdzie wygldaa nasza trzecia piecze? Odwd pojazdw bojowych. Rozumiecie? - A w jaki sposb wy go zorganizujecie? - Z pojazdw, ktre przeszy remont. Po gospodarsku wymylilimy, e taki odwd jest niezbdny. Wyobracie sobie, e w trakcie operacji dowdca Frontu bdzie potrzebowa wzmocni taki czy inny kierunek. I oto my wydzielimy z naszego odwodu kilkadziesit pojazdw. ... Kady oddzia remontowy, na rozkaz Sawieliewa, wydzieli specjalne brygady odzyskiway one i demontoway z pojazdw, zakwalifikowanych do kategorii utraconych bezpowrotnie, nadajce si do remontu detale. Doprowadzay je do porzdku, zbieray zapasy na czas walki. I oto 23 czerwca 1944 roku na bronice si w wystpie biaoruskim armie niemieckie spado miadce uderzenie, ktre wkrtce zmienio si w jedn z najwikszych katastrof Wehrmachtu. Jego potga raz na zawsze miaa zosta zamana. Do koca pierwszego dnia operacji wojska 1 Frontu Nadbatyckiego przeamay taktyczn obron przeciwnika, wdzierajc si na gboko 16 kilometrw. Powstay wyom osign szeroko 50 kilometrw. Nastpnego dnia jego gboko wzrosa do 30 kilometrw, a szeroko do 90 kilometrw. cigajc przeciwnika, Rosjanie dotarli do Dwiny, gdzie wywalczyli pi nieduych przyczkw. Take wojska 3 Frontu Biaoruskiego w pasach natarcia 39 armii oraz 5 armii w cigu pierwszego dnia operacji zdoay cakowicie przeama taktyczn obron nieprzyjaciela i utworzy w niej wyom szerokoci 50 kilometrw. Gboko wamania sigaa kilkunastu kilometrw. Nastpnego dnia po odparciu kilku silnych kontratakw wojska obu armii zdoay posun si o 10 20 kilometrw. W godzinach popoudniowych w powstay wyom

16

wprowadzona zostaa, w celu rozwinicia powodzenia, grupa konno zmechanizowana (3 gwardyjski korpus kawalerii i 3 gwardyjski korpus zmechanizowany). Na kierunku orszaskim w pierwszym dniu operacji udao si uzyska wamanie jedynie na gboko 2 3 kilometrw, na styku 31 armii i 11 armii gwardii. Tymczasem na pomocniczym kierunku uderzenia 16 gwardyjskiego korpusu piechoty 11 armii gwardii udao si wama w pozycje niemieckie na gboko 4 10 kilometrw. W tej sytuacji dowdca Frontu zdecydowa si przegrupowa tam dwa korpusy piechoty z gwnego kierunku uderzenia. 25 czerwca grupa konno zmechanizowana przecia szos Orsza Lepel, a wspdziaajca z ni 5 armia posuna si do przodu o 20 kilometrw. W tej sytuacji w wyom powstay na poudnie od Witebska wprowadzona zostaa 5 armia pancerna gwardii, a na kierunek miski 2 gwardyjski korpus pancerny. W trzecim dniu operacji zamknito piercie okrenia wok zgrupowania wojsk niemieckich w rejonie Witebska. W kotle znalazo si pi dywizji piechoty. Walki, w ktrych Niemcy mieli straci do 20 tysicy zabitych, trway tu do 27 czerwca i ostatecznie zakoczyy si kapitulacj Niemcw. Ponad 10 tysicy niemieckich onierzy dostao si do niewoli. Do 28 czerwca 1944 roku Rosjanie wyszli nad Berezyn, pokonujc si w cigu szeciu dni dystans od 80 do 150 kilometrw. Odcinek przeamania w pasie dziaania 1 Frontu Nadbatyckiego i 3 Frontu Biaoruskiego osign szeroko 200 kilometrw. Wojska 1 Frontu Nadbatyckiego skieroway si w kierunkach na Szawle i Kowno, 3 Frontu Biaoruskiego prawym skrzydem na Wilno, za lewym - na Misk. Nieco wolniej posuway si wojska 2 Frontu Biaoruskiego. Oddajmy raz jeszcze gos generaowi Radzijewskiemu: Cech specyficzn przeamania bya tu konieczno sforsowania rzeki pyncej przez szerok bagnist dolin. W trakcie trwajcego dwie godziny przygotowania artyleryjskiego specjalnie wyznaczone z pukw pierwszego rzutu wzmocnione kompanie piechoty (po jednej z kadego) sforsoway rzek Proni i zdobyy trzy, a w niektrych miejscach nawet cztery transzeje. Tu za nimi, po zbudowanych przez saperw kadkach szturmowych, przeprawiy si pod koniec przygotowania artyleryjskiego rwnie siy gwne dywizji. Natomiast gorzej przedstawiaa si kwestia przeprawienia sprztu cikiego, albowiem przy pokonywaniu rzeki, a zwaszcza bagnistej doliny, due trudnoci napotkay czogi i dziaa pancerne, co wpyno na zahamowanie tempa dalszego ataku. Do koca dnia nacierajce wojska posuny si 8 km w gb i rozszerzyy wyom do 25 km. 24 czerwca jednostki 49 armii wdary si w obron przeciwnika 12 - 14 km. W nocy z 24 na 25 czerwca nieprzyjaciel zacz wycofywa swoje jednostki za Dniepr. Do pocigu ruszyy zwizki taktyczne 33 i 50 armii. Wieczorem pitego dnia operacji, po pokonaniu 80 - 90 km, wojska 2 Frontu Biaoruskiego miay za sob ju cakowicie przeaman obron operacyjn wroga i teraz pomylnie kontynuoway natarcie na kierunku miskim. Wojska prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, co zostao ju zapowiedziane, wkroczyy do akcji dzie pniej nili pozostae zwizki operacyjne biorce udzia w operacji Bagration. Odddajmy ponownie gos dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego generaowi armii (a od 29 czerwca 1944 roku marszakowi) Konstatemu Rokossowskiemu, ktry w ksice napisa: Natarcie 1 Frontu Biaoruskiego zaczo si 24 czerwca. Obwieciy o tym potne uderzenia lotnictwa bombowego na obydwu odcinkach przeamania. Przez godzin artyleria kruszya umocnienia obronne przeciwnika na przednim skraju oraz miadya systemy jego

17

ognia. O godzinie szstej rano przeszy do natarcia oddziay 3 i 48 armii, a godzin pniej obie armie poudniowej grupy uderzeniowej. Rozgorzaa zacieka walka. 3 armia na froncie Ozeranie, Kostiaszewo w pierwszym dniu osigna nieznaczny postp. Dywizje jej dwch korpusw piechoty, odpierajc wcieke kontrataki piechoty i czogw przeciwnika, opanoway jedynie pierwsz i drug nieprzyjacielsk transzej na rubiey Ozeranie, Wiericzew i zmuszone byy tam si umocni. Z wielkimi trudnociami rozwijao si natarcie take w pasie 48 armii. Szerokie zabagnione rozlewisko rzeki Drut znaczco spowolnio przepraw piechoty, a szczeglnie czogw. Dopiero w nastpstwie dwugodzinnego zaciekego boju nasze oddziay wypary hitlerowcw z pierwszej transzei, a o godzinie 20.00 opanoway drug transzej. Najwikszy sukces odnioso natarcie w pasie 65 armii. Przy wsparciu lotnictwa 18 korpus piechoty w pierwszej poowie dnia przeama wszystkie pi linii transzei przeciwnika, do poowy dnia wdar si w gb jego obrony na 5 6 kilometrw, opanowujc silne punkty oporu Rakowicze i Pietrowicze. Pozwolio to generaowi P. I. Batowowi wprowadzi w wyom 1 gwardyjski korpus pancerny M. F. Panowa, ktry byskawicznie posuwa si na tyy zgrupowania niemieckich wojsk. Wykorzystujc powodzenie czogistw, piechota 65 armii do koca dnia zaja rubie Gracze, Gomza, Sekiricze. Oddziay 28 armii, zamawszy opr nieprzyjaciela, dotay do Brodcw, Ospina, Roga. W ten sposb pierwszy dzie natarcia przynis przeamanie obrony przeciwnika przez poudniow grup uderzeniow na froncie do 30 kilometrw i na gboko od 5 do 10 kilometrw. Czogici pogbili wamanie do 20 kilometrw (rejon Kniszewicze, Romaniszcze). Wytworzya si korzystna sytuacja, ktr wykorzystalimy nastpnego dnia do wprowadzenia na styku 65 i 28 armii grupy konno zmechanizowanej generaa I. A. Plijewa. Posuna si ona do rzeki Pticz na zachd od Guska i miejscami sforsowaa j. Przeciwnik zacz wycofywa si na pnoc i pnocny zachd. ... Do koca trzeciego dnia operacji genera Batow by ju na Berezynie na poudnie od Bobrujska, a wojska generaa uczyskiego sforsoway rzek Pticz i opanoway Gusk. Poudniowa grupa prawego skrzyda Frontu wysza na przestrze operacyjn. W pnocnej grupie uderzeniowej ca noc na 25 czerwca walki toczyy si z niesabnc si. Przeciwnik niejednokrotnie przechodzi do kontrataku, prbujc wyprze nasze oddziay, ktre wklinoway si w jego obron i zepchn je do rzeki. Ale osign tego nie by w stanie. Rankiem 25 czerwca po krtkim przygotowaniu artyleryjskim oddziay 3 armii wznowiy natarcie. Celem przyspieszenia przeamania genera Gorbatow w poowie dnia wprowadzi do walki dwie brygady pancerne, a 26 czerwca z rubiey Dobrice cay 9 korpus pancerny B. S. Bacharowa z zadaniem przeamwania si na gbokie tyy przeciwnika, opanowania rejonu Starice i przecicia szosy Mohylew Bobrujsk. 16 armii lotniczej rozkazano dopomc naszej pnocnej grupie. Tysicami ton bomb zarzucono przeciwnika, ktry rozpocz wycofywanie si w kierunku Berezyny. 9 korpus pancerny, przerwawszy si na tyy nieprzyjacielskiego zgrupowania, dotar do wschodniego brzegu Berezyny w rejonie Titowki, a rankiem 27 czerwca przechwyci wszystkie szosy i przeprawy na pnocny wschd od Bobrujska. Teraz oddziay piechoty obu armii pnocnej grupy uderzeniowej szybciej posuway si naprzd, okrajc bobrujskie zgrupowanie przeciwnika od pnocnego - wschodu. Tymczasem 1 gwardyjski korpus pancerny 65 armii by ju na pnocny zachd od Bobrujska, gdzie przeci drogi odwrotu na zachd piciu dywizjom niemieckiej armii. Siy gwne Frontu winny byy i naprzd na Osipowicze, Puchowicze i Suck. Oznaczao to, e musielimy, jak mona najprdzej, zlikwidowa okrone wojska nieprzyjaciela. W Bobrujsku zadaniem tym obarczono 65 armi, a na poudniowy wschd od miasta 48 armi. ...

18

W piercieniu okrenia o rednicy mniej wicej 25 kilometrw znalazo si do 40 tysicy hitlerowcw. Drogi na poudnie i na zachd zamknlimy dostatecznie szczelnie, ale na pnocy i pnocnym zachodzie w pierwszym dniu po zamknicia piercienia okrenia wok nieprzyjacielskich wojsk trzymay je tylko oddziay korpusw pancernych. To zapewne chcia wykorzysta dowdca niemieckiej 9 armii. 27 czerwca w rozkazazie dla dowdcy XXXV korpusu armijnego gen. von Ltzowa swierdzi on, i nic by si nie stao, gdyby przerwa si on albo na Bobrujsk, albo na pnoc, ku Pogorzeom, na spotkanie z 4 armi. Von Ltzow postanowi zniszczy cay sprzt i przebija si na pnoc. Zrobi tego faszystowskiemu korpusowi nie udao si. Na pomoc czogistom generaa Bacharowa dowdztwo posao 108 dywizj piechoty. Osiodaa ona szos na Mohylew. Na prawym skrzydle nasze wojska dotary do Berezyny w rejonie Swisoczy. Pod koniec dnia 27 czerwca w rejonie dyslokacji przeciwnika miay miejsce masowe wybuchy i poary: hitlerowcy niszczyli dziaa, cigniki, czogi, podpalali samochody. Wojska osony, zoone z doborowych onierzy i oficerw, w dalszym cigu stawiay nam opr, a nawet kontratakoway. Jednake zwizki generaw Gorbatowa i Romanienki w cisym wspdziaaniu z oddziaami 65 armii coraz mocniej zaciskay piercie okrenia. ...W cigu dwch dni nasze wojska zlikwidoway przeszo 10 tysicy onierzy i oficerw przeciwnika, do 6 tysicy wzito do niewoli, zdobyto 432 dziaa, 250 modzierzy, przeszo tysic karabinw maszynowych. Faszystowskie zgrupowanie na poudniowy wschd od Bobrujska zostao zlikwidowane. Jednoczenie trway walki o sam Bobrujsk. W miecie znajdowao si do 10 tysicy niemieckich onierzy, przy czym wci przenikay tam resztki rozbitych na wschd od miasta oddziaw. Dowdca bobrujskiego garnizonu genera Gaman zdoa zorganizowa siln obron okrn. ... W drugiej poowie dnia 27 czerwca oddziay 1 gwardyjskiego korpusu pancernego i 105 korpusu piechoty zaatakoway zaszytego w miecie wroga, ale nie osigny powodzenia. Przez ca noc i cay nastpny dzie trway krwawe walki. W noc na 29 czerwca przeciwnik odesa znaczn cz oddziaw do centrum i zerodkowa due siy piechoty i artylerii w pnocnej i pnocno zachodniej czciach miasta. Dowdca niemieckiego garnizonu postanowi bowiem noc opuci miasto i przeama si na pnocny zachd. Po silny artyleryjskim i modzierzowym nalocie na pozycje naszej 356 dywizji piechoty ruszyy faszystowskie czogi, a za nimi tyraliery szturmowych oficerskich batalionw, a nastpnie - caa piechota. Pijani onierze i oficerowie rwali do przodu, nie baczc na zgubny ogie naszej artylerii i karabinw maszynowych. W gszczu nocy doszo do pojedynkw wrcz. Przez godzin onierze 356 dywizji bohatersko bili si, wytrzymujc napr przeciwnika. Za cen ogromnych strat hitlerowcom udao si miejscami wklinowa w obron dywizji. O wicie przednie oddziay 48 armii pod oson artylerii przerway si przez Berezyn i wday si w walk na wschodnim skraju miasta. O godzinie smej rano puki 354 dywizji piechoty opanoway dworzec kolejowy. Niemcy, spychani ze wszystkich stron, jeszcze raz sprbowali przerwa si na pnocny zachd i ponownie zaatakowali sawn 356 dywizj. Udao im si przeama jej obronn rubie. W wyom wdaro si 5 tysicy onierzy na czele z dowdc XXXXI korpusu pancernego generaem Hoffmeisterem, ale uratowa im si nie udao. Nasze wojska, dziaajce na pnocny zachd od miasta, zlikwidoway te uchodzce oddziay wroga. 65 armia w cisym wspdziaaniu z 48 armi 29 czerwca w peni opanowaa Bobrujsk. W wyniku tej operacji zostaa zamana bardzo silna obrona przeciwnika na poudniowym froncie biaoruskiego wystpu, a nasze wojska posuny si na odlego prawie 110 kilometrw. To wszystko pozwolio rozwin szybkie natarcie na Misk i Baranowicze. W szeciodniowych walkach zdobylimy i zniszczylimy 366 czogw i dzia pancernych oraz 2.664 dziaa rnego kalibru. Przeciwnik pozostawi na placu boju do 50

19

tysicy trupw, przeszo 20 tysicy niemieckich onierzy i oficerw zostao wzitych do niewoli. O zacitoci walk toczonych w rejonie Bobrujska wiadczy mog chociaby straty poniesione w nich przez 1 gwardyjski korpus pancerny. Oto Fiodor Iwanowicz Gakin w cytowanej ju ksice pisze: 27 i 28 czerwca, na przykad, brygada Limarienki stracia 49 pojazdw, ale za te dwa dni otrzymaa od sub remontowych 19. ... 28 czerwca doski korpus otrzyma nowe zadanie naciera wzdu szosy Bobrujsk Misk przez Puchowicze. W tym czasie w szeregach znajdowao si 177 czogw i dzia pancernych. Oddziay posuway si dalej, pozostawiwszy na podejciach do Bobrujska i na ulicach miasta 75 pojazdw. ... W trakcie okrania i likwidowania bobrujskiego zgrupowania hitlerowcw korpus w zaciekych walkach straci 208 czogw i dzia pancernych z 252. Zdawaoby si, e niemal cakowicie utraci on swoj si uderzeniow. Ale tak si nie stao. Nie stao si tak dlatego, e rami w rami z zaogami czogowymi pod ogniem i na bliskich tyach pracoway suby remontowe. Przez ten czas przywrciy one do suby 100 czogw i dzia pancernych. Korpus zachowa sw zdolno bojow.3 Po likwidacji niemieckich zgrupowa w rejonie Witebska i Bobrujska wojska wszystkich trzech frontw biaoruskich uderzyy zbienie na Misk, przy czym z 1 Frontu Biaoruskiego na kierunek miski skierowana zostaa jedynie 3 armia. Pozostae zwizki Frontu kieroway si na Suck - Baranowicze. Marszaek Rokossowskij wspomina: 28 czerwca Stawka postawia 1 Frontowi Biaoruskiemu nastpujce zadanie: czci si naciera na Misk, a gwnymi siami na Suck, Baranowicze, aby odci przeciwnikowi drogi odwrotu na poudniowy zachd, a we wspdziaaniu z wojskami 3 Frontu Biaoruskiego, jak mona najszybciej, zamkn w okreniu miskie zgrupowanie faszystowskich wojsk. W tych dniach dowdcy naszych zwizkw szybkich zaprezentowali wojskowe rzemioso na najwyszym poziomie. 2 lipca silnym uderzeniem w centrum 1 gwardyjski korpus pancerny generaa Panowa przeama obron 12 niemieckiej dywizji i wesp z piechot 82 dywizji opanowa rejon Puchowicz. Grupa konno zmechanizowana generaa Plijewa popdzia na Suck. O wicie 2 lipca kawalerzyci gwardzici opanowali Stobce, Gorodiez i Niewie, przecinajc komunikacj miskiego zgrupowania na Baranowicze, Brze, uniniec. Oddziay 85 korpusu piechoty 3 armii dotary do rubiey Pogost, Czerwie, gdzie poczyy si z wojskami 2 Frontu Biaoruskiego. Korpus pancerny generaa Bacharowa, skierowany do obejcia Miska od poudnia, opanowa 2 lipca wze drg Lubacz, po czym posuwa si wzdu szosy Suck Misk na pnoc. W tym dniu oddziay pancerne 3 Frontu Biaoruskiego, opanowawszy Smolewicze, zbliyy si do Miska od pnocnego wschodu. W ten sposb doszo do okrenia 4 armii przeciwnika, znajdujcej si na wschd od stolicy Biaorusi. Przeciwnik w popiechu i w nieadzie wycofywa si drogami gruntowymi i szos Mohylew Misk. Mosty i przeprawy zostay wysadzone przez partyzantw, w wielu miejscach na drogach tworzyy si zatory. Nasi lotnicy bez przerwy bombardowali kolumny

Wedug Fiodora Iwanowicza Gakina w cigu pierwszych szeciu dni trwania operacji Bagration suby remontowe 1 Frontu Biaoruskiego przywrciy do suby 575 czogw i dzia pancernych, w cigu caego okresu trwania operacji Bagration, tj. od 23 czerwca do 29 sierpnia 1944 roku przeszo 7,5 tysica.

20

nieprzyjacielskich wojsk. W wyniku zacitych walk do koca dnia 3 lipca stolica Biaorusi zostaa w peni oczyszczona od nieprzyjaciela. Do 11 lipca okrone na wschd od Miska zgrupowanie wojsk niemieckich zostao zlikwidowane. W kotle zgino ponad 70 tysicy onierzy niemieckich, okoo 35 tysicy dostao si do niewoli. Niemcy stracili dwunastu generaw, dowdcw dywizji i korpusw. Jak wylicza Tadeusz Sawicki w opracowaniu Niemieckie wojska ldowe na froncie wschodnim, czerwiec 1944 maj 1945, Grupa Armii rodek od pocztku operacji utracia 5 dowdztw korpusw oraz 31 dywizji, co stanowio 38,5% pozostajcych w jej dyspozycji dowdztw korpusw oraz 62% jej zwizkw taktycznych. We froncie powstaa ogromna wyrwa szerokoci 400 kilometrw. 3 armia pancerna utracia w tym okresie jedno dowdztwo korpusu oraz dziewi dywizji, co w stosunku do stanu wyjciowego stanowio 81% jej zwizkw taktycznych. Zniszczone zostay:
dowdztwo LIII korpusu armijnego zniszczone pod Witebskiem 246 dywizja piechoty zniszczona pod Witebskiem 4 dywizja lotniczo polowa zniszczona pod Witebskiem 6 dywizja lotniczo polowa zniszczona pod Witebskiem 206 dywizja piechoty zniszczona pod Witebskiem 197 dywizja piechoty rozbita pod Witebskiem 299 dywizja piechoty zniszczona pod Witebskiem 256 dywizja piechoty zniszczona pod Witebskiem 95 dywizja piechoty zniszczona pod Witebskiem 201 dywizja ochrony zniszczona pod Witebskiem

4 armia w toku walk w rejonie Orszy i Miska ulega niemal doszcztnej zagadzie. Z jej stanu wyjciowego pozostao jedynie jedno dowdztwo korpusu. Zniszczone bd rozbite zostay dwa dowdztwa korpusw i jedenacie dywizji:
dowdztwo XXVII korpusu armijnego zniszczone w rejonie Orszy dowdztwo XII korpusu armijnego zniszczone w rejonie Mohylew Misk 78 dywizja szturmowa zniszczona pod Miskiem 25 dywizja grenadierw pancernych zniszczona w rejonie Orszy 260 dywizja piechoty rozbita w rejonie Miska 110 dywizja piechoty zniszczona w rejonie Miska 337 dywizja piechoty rozbita w rejonie Orsza Gorki 12 dywizja piechoty zniszczona w rejonie Mohylew Grodno 31 dywizja piechoty zniszczona w rejonie Mohylewa 18 dywizja grenadierw pancernych zniszczona pod Bobrujskiem 267 dywizja piechoty zniszczona pod Miskiem 57 dywizja piechoty zniszczona w rejonie Mohylewa 286 dywizja ochrony rozbita w rejonie Orszy

Skad wyjciowy 9 armii uleg zagadzie w 70%. Zniszczone zostay dwa dowdztwa korpusw oraz siedem dywizji:
dowdztwo XXXV korpusu armijnego zniszczone pod Bobrujskiem dowdztwo XXXXI korpusu pancernego zniszczone pod Bobrujskiem 134 dywizja piechoty zniszczona pod Bobrujskiem 296 dywizja piechoty zniszczona pod Bobrujskiem 6 dywizja piechoty zniszczona pod Bobrujskiem 383 dywizja piechoty zniszczona pod Bobrujskiem 45 dywizja piechoty rozbita pod Bobrujskiem 36 dywizja piechoty rozbita pod Bobrujskiem 129 dywizja piechoty rozbita pod Bobrujskiem i Baranowiczami, 12 lipca uzupeniona i odbudowana

21

Ze zwizkw operacyjnych wchodzcych w skad Grupy Armii rodek obronn rk z wydarze z przeomu czerwca i lipca 1944 roku wysza jedynie 2 armia, ktra obsadzajc rejon Polesia znalaza si poza zasigiem gwnego uderzenia czterech rosyjskich frontw. Teraz kolej bya wanie na ni. Jej dowdztwo przejo tymczasem na razie to, co pozostao z 9 armii, ktra w ten sposb pozbawiona zostaa swych wojsk. Dowdztwo 9 armii pozostawao jednak nadal w dyspozycji dowdztwa Grupy Armii rodek. Ze zwizkw znajdujcych si w odwodzie Grupy Armii rodek pod Bobrujskiem doszcztnie zniszczone zostay 20 dywizja pancerna oraz 707 dywizja piechoty, a pod Miskiem 221 dywizja piechoty. Ju 28 czerwca 1944 roku Hitler odwoa ze stanowiska dowdcy Grupy Armii rodek feldmarszaka Ernsta Buscha i powoa w jego miejsce feldmarszaka Waltera Modela, ktry rwnoczenie dowodzi Grup Armii Pnocna Ukraina. Ten niezwocznie przystpi do odtwarzania siy bojowej podlegej mu grupy, co jednak z uwagi na rozmiary katastrofy byo zadaniem niezmiernie trudnym (jeli nie niemoliwym) do zrealizowania. Dla ratowania sytuacji feldmarszaek Model przerzuci z Grupy Armii Pnocna Ukraina do Grupy Armii rodek jedno dowdztwo korpusu (XXXXVI korpus pancerny), cztery dywizje pancerne (4 dywizj pancern, 5 dywizj pancern, 7 dywizj pancern i 5 dywizj pancern SS Wiking), pi dywizji piechoty (1 dywizj piechoty, 50 dywizj piechoty, 131 dywizj piechoty, 367 dywizj piechoty i 28 dywizj strzeleck) oraz jedn brygad pancern (103 brygad pancern), osabiajc jednak w ten sposb znaczco kierunek, na ktry 13 lipca ruszya ofensywa 1 Frontu Ukraiskiego, a 18 lipca lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. Grupa Armii Poudniowa Ukraina przekazaa Grupie Armii rodek jedno dowdztwo korpusu (XXXX korpus pancerny) oraz trzy dywizje (3 dywizj pancern SS Totenkopf, dywizj grenadierw pancernych Grossdeutschland i 17 dywizj piechoty), za Grupa Armii Pnoc jedno dowdztwo korpusu (XXVI korpus arminy) i cztery dywizje (12 dywizj pancern, 69 dywizj piechoty, 170 dywizj piechoty i 212 dywizj piechoty). Wszystko to jednak byo mao. OKH zdecydowao si wic skierowa na front wschodni zaangaowane dotychczas na froncie zachodnim trzy dywizje: z Woch dywizj spadochronowo pancern Hermann Gring, z Bakanw - 76 dywizj piechoty i z Norwegii - 196 dywizj piechoty. Postanowiono te przyspieszy powrt na front rozbitych uprzednio, a obecnie odtwarzanych 6 dywizji pancernej i 19 dywizji pancernej. Z dziaa przeciwpartyzanckich odwoane zostay 154 i 174 dywizje rezerwowe. One take doczy miay do wojsk walczcych na froncie wschodnim. W orodkach zapasowych popiesznie formowano i wysyano na wschd, do Grupy Armii rodek, kolejne zwizki taktyczne i bojowe jednostki wzmocnienia; wrd nich dziewi dywizji grenadierw ludowych: 541, 542, 547, 548, 549, 551, 558, 561 i 562, dwie brygady grenadierw (1131 i 1132) oraz 104 brygad pancern. W orodkach zapasowych utworzono te (na bazie rozbitych w walkach na wschodzie jednostek) jedno dowdztwo korpusu (XXVI korpus arminy) oraz trzy dywizje (25 dywizj pancern, 6 dywizj piechoty oraz 45 dywizj grenadierw). Oczywicie wszystkie wymienione jednostki nie przybyy na front od razu, ale przybyway tam stopniowo. Cz z nich dotara do miejsca przeznaczenia dopiero w sierpniu; i to nierzadko w drugiej poowie. Do tego czsto jeszcze przed ukoczeniem koncentracji kierowane one byy do walki, co wpywao niekorzystnie na ich kondycj bojow. Nadto, na co zwraca uwag Tadeusz Sawicki w opracowaniu Front wschodni a powstanie warszawskie, wikszo przegrupowywanych zwizkw nie zostaa uyta tam,

22

gdzie to pierwotnie zakadano. Szybko zmieniajca si sytuacja powodowaa, e transporty zatrzymywano bd zawracano, co dodatkowo potgowao panujcy chaos. Take Rosjanie wzmacniali swe siy. 1 lipca do 1 Frontu Nadbatyckiego z odwodu Naczelnego Dowdztwa przybya 51 armia oglnowojskowa z dziewicioma dywizjami piechoty4, a 8 lipca 2 armia gwardii (take dziewiciodywizyjna)5. Postpy wojsk rosyjskich w znacznym stopniu uzalenione byy od organizacji zaopatrzenia walczcych oddziaw w paliwo i amunicj. Niemcy, chcc spowolni tempo rosyjskiego natarcia, niszczyli za sob linie kolejowe, drogi i mosty, ktre to Rosjanie, si rzeczy, zmuszeni byli na bieco odbudowywa. Zastpca dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego ds. tyw genera Nikoaj Alieksandrowicz Antipienko w ksice pisze: Co si tyczy zaplanowanego tempa odbudowy linii kolejowych, to nie w peni wzilimy pod uwag istniejce rozmiary i charakter zniszcze. Tak wic, 1 Front Biaoruski zamierza realizowa odbudow odcinka linii kolejowej Szaciki obin Bobrujsk w tempie 5 kilometrw dziennie. A co si okazao? Popatrzywszy na map, czytelnik zobaczy, e odcinek linii kolejowej Szaciki obin na przestrzeni okoo 40 kilometrw lea w bezporedniej bliskoci linii frontu, a od obina do Bobrujska linia kolejowa biega w strefie obrony taktycznej przeciwnika; dokadnie w tej strefie stopie zniszcze zdecydowanie przekracza wszelkie przewidywania. ... Odcinek Szaciki obin Bobrujsk odbudowywany by siami jedynej naszej brygady w tempie 1 2 kilometry dziennie. Pierwszy pocig dotar do Bobrujska dopiero 15 lipca 1944 roku, to jest w dwudziestym pierwszy dniu operacji, kiedy to wojska odeszy ju na odlego 350 400 kilometrw. Wraz z przybyciem trzech brygad kolejowych z generaem N. W. Borisowem na czele tempo robt z miejsca wzroso i w dobrym dniu dochodzio do 50 60 kilometrw dziennie. Ale to byo ju po 15 lipca, w operacyjnej gbi obrony odrzuconego przeciwnika. Wojska rosyjskie tymczasem kontynuoway ofensyw, nieprzerwanie prc do przodu. Kontynuujc dziaania pocigowe, wojska 2 Frontu Biaoruskiego do 15 lipca 1944 roku osigny lini Grodno - wisocz. Do tego dnia prawoskrzydowa 50 armia sforsowaa Niemen pod Grodnem i uchwycia niewielkie przyczki na jego zachodnim brzegu. Nastpnego dnia zwizkom 50 armii i 3 gwardyjskiego korpusu kawalerii we wspdziaaniu z 36 korpusem piechoty 31 armii ze skadu 3 Frontu Biaoruskiego udao si przejciowo opanowa Grodno, jednake dalsze posuwanie si jej na Grajewo zostao zatrzymane. Nacierajca na lewym skrzydle Frontu 3 armia, ktra dziesi dni wczeniej wyczona zostaa ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego i wczona do 2 Frontu Biaoruskiego6, zostaa zatrzymana przy prbie przeamania niemieckiej obrony na wisoczy.
W skad 51 armii na dzie 1 lipca 1944 roku wchodziy trzy korpusy piechoty: 1 gwardyjski korpus piechoty (87, 279 i 347 dywizje piechoty), 10 korpus piechoty (91, 216 i 257 dywizje piechoty) oraz 63 korpus piechoty (77, 267 i 417 dywizje piechoty). 5 W skad 2 armii gwardii na dzie 1 lipca 1944 roku wchodziy trzy korpusy piechoty: 11 gwardyjski korpus piechoty (2, 32 i 33 gwardyjskie dywizje piechoty), 13 gwardyjski korpus piechoty (3, 24 i 87 gwardyjskie dywizje piechoty) oraz 54 korpus piechoty (126, 263 i 346 dywizje piechoty). 6 3 armia oglnowojskowa wyczona zostaa ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego i podporzdkowana 2 Frontowi Biaoruskiemu w dniu 4 lipca 1944 roku. Na ten dzie, jak wynika z pracy Jewgienija Pawowicza Jelisiejewa , armia ta skupia miaa w swych szeregach (w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia) 80.540 onierzy, na wyposaeniu ktrych miao znajdowa si 1.937 rcznych karabinw maszynowych, 569 cikich karabinw maszynowych, 217 modzierzy 120 mm, 456 modzierzy 82 mm, 144 dziaa cikiej artylerii (122 mm i cisze), 401 dzia kal. 75 mm artylerii dywizyjnej, 371 dzia artylerii pukowej, 16 cikich dzia plot., 77 lekkich dzia plot. oraz 148 czogw i dzia pancernych (w tym 111 sprawnych).
4

23

Przerwa operacyjna trwaa do 19 lipca, kiedy to do pierwszego rzutu wojsk Frontu (na styku 50 armii i 3 armii) zostaa wprowadzona 49 armia. Po silnym przygotowaniu artyleryjskim zwizki i oddziay wszystkich trzech armii przeszy do natarcia. Do najciszych walk doszo w pasie natarcia 50 armii, gdzie Niemcy wykonali szereg przeciwuderze, dc do odrzucenia Rosjan na wschodni brzeg Niemna. Oddziaom XXXIX korpusu pancernego udao si nawet przejciowo odbi Grodno. Pomylnie natomiast rozwijao si natarcie w pasie dwch pozostaych armii 2 Frontu Biaoruskiego. Szczeglnie szybkie postpy czynili Rosjanie na kierunku Baegostoku, gdzie nacieraa 3 armia. Ju w pierwszych godzinach walki jej zwizki i oddziay sforsoway wisocz i przeamay ufortyfikowane pozycje Niemcw na jej zachodnim brzegu. Pokonujc rozpaczliwe prby zatrzymania ich marszu, Rosjanie wdarli si do Puszczy Knyszyskiej i systematycznie posuwali si naprzd przez jej podmoke tereny. Na lewo od wojsk 2 Frontu Biaoruskiego z powodzeniem nacieray zwizki i oddziay 1 Frontu Biaoruskiego. Marszaek Rokossowskij wspomina: Wojska prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, kontynuoway gwatowne natarcie na zachd. Rozgromienie przeciwnika w rejonie Witebska, Bobrujska i na wschd od Miska doprowadzio do tego, e w niemieckim froncie powstaa czterystukilometrowa wyrwa. Do tego, by j w krtkim czasie zlikwidowa, niemieckie dowdztwo nie miao si. 4 lipca Stawka zadaa od nas, bymy w peni wykorzystali to niezwykle dogodne pooenie. Celem wypenienia dyrektywy Stawki wydane zostay rozkazy, by nie zaprzestajc cigania przeciwnika, koncentrycznym uderzeniem 48 i 65 armii w oglnym kierunku na Baranowicze okry baranowickie zgrupowanie Niemcw i zlikwidowa je. W operacji tej grupie szybkiej generaa Plijewa i korpusowi zmechanizowanemu Firsowicza nakazano oskrzydli wojska przeciwnika dziaajce na zachodnich skrzydach. Nastpnie, wykorzystujc dwie rwnolegle biegnce szosy (Sonim Pruany i Baranowicze Brze), obie armie rozwijay powodzenie w kierunku Brzecia w celu gbokiego obejcia i okrenia ju razem z wojskami lewego skrzyda naszego Frontu piskiego zgrupowania niemiecko faszystowskich wojsk. 8 lipca Baranowicze zostay wyzwolone. Do 16 lipca nasze zwizki dotary na lini wisocz, Pruany, posunwszy si w cigu dwunastu dni o 150 170 kilometrw. Rozgromienie przeciwnika w rejonie Baranowicz i na rubiey rzeki Szary zagrozio jego piskiemu zgrupowaniu. Zaczo si ono wycofywa. Przyspieszyo to natarcie 61 armii generaa P. A. Bieowa wzdu pnocnego brzegu rzeki Prype. Tak wic ubezpieczajca dotychczas rejon Polesia 61 armia generaa lejtnanta Pawa Bieowa7 przesza do natarcia i 14 lipca (przy wspdziaaniu z 55 gwardyjsk dywizj piechoty 28 armii) zdobya Pisk, po czym skierowaa si na Kobry i Brze. Marszaek Rokossowskij podsumowuje: Operacyjne pooenie naszych wojsk znaczco si poprawio. Na pocztku biaoruskiej operacji nasze skrzydowe zgrupowania byy rozdzielone rozlegymi bagnami, a teraz Polesie pozostao daleko z tyu. Z wojskami rosyjskimi cile wspdziaali partyzacni i powstacy Armii Krajowej, ktrzy poderwani do walki w ramach akcji Burza, mieli za zadanie wymusi na Rosjanach uznanie ich za sojusznika, czego ci najwyraniej nie chcieli przyj do wiadomoci. Do najpowaniejszego wystpienia AK w pierwszej poowie lipca 1944 roku doszo w Wilnie
7

W skad 61 armii na dzie 1 lipca 1944 roku wchodziy: 9 gwardyjski korpus piechoty (12 gw. i 212 dywizje piechoty), 89 korpus piechoty (23 i 55 dywizje piechoty) oraz 397 i 415 dywizje piechoty.

24

(Operacja Ostra Brama). W przeddzie rosyjskiego szturmu na miasto uderzyy skoncentrowane wok niego oddziay partyzanckie AK z terenu dwch okrgw wileskiego i nowogrdzkiego. W samym miecie otwart walk podjy oddziay pozostajce dotd w konspiracji. W toku siedmiodniowych walk o Wilno (7 13 lipca 1944 roku) Rosjanie chtnie korzystali z pomocy onierzy AK. Kiedy jednak walki o miasto dobiegy koca, a front odpyn daleko na zachd, oddziay AK zostay otoczone przez jednostki Armii Czerwonej i rozbrojone. Mimo tego dowiadczenia, jak i wczeniejszych na Woyniu, rzd RP w Londynie zdeterminowany by trwa w sojuszu u boku aliantw i kontynuowa akcj Burza. Czy jednak istniaa alternatywa?

Przygotowania do natarcia
Sukces rosyjskich wojsk osignity na Biaorusi umoliwi rozwinicie dziaa na innych odcinkach frontu. 4 lipca do natarcia przeszy wojska 2 Frontu Nadbatyckiego, a dwa dni pniej 3 Frontu Nadbatyckiego. 13 lipca ofensyw rozpoczy wojska 1 Frontu Ukraiskiego.8 Na pocztek spjrzmy, jak przebiegaa ofensywa zwizkw 1 Frontu Ukraiskiego, ktrej powodzenie miao istotny wpyw na pooenie w pasie 1 Frontu Biaoruskiego. Jako pierwsze do walki wprowadzone zostay armie prawego skrzyda Frontu, ktre to nacieray w kierunku na Zamo i na Raw Rusk. W cigu pierwszego dnia natarcia przednie bataliony zwizkw prawego skrzyda 1 Frontu Ukraiskiego, tj. 3 armii gwardii oraz 13 armii, posuny si naprzd na odlego 8 10 kilometrw. 14 lipca do natarcia przystpiy siy gwne obu armii. Do koca dnia utworzony wyom mia ju gboko 15 20 kilometrw. 15 lipca dowdca 1 Frontu Ukraiskiego nakaza wprowadzi w utworzony wyom zwizki szybkie Frontu w celu przecicia drg odwrotu wyofujcym si zwizkom i oddziaom przeciwnika. Pod koniec dnia 16 lipca do akcji w pasie natarcia 13 armii wprowadzona zostaa grupa konno zmechanizowana (1 gwardyjski korpus kawalerii i 25 korpus pancerny), ktra otrzymaa zadanie prowadzenia natarcia w oglnym kierunku na kiew. 17 lipca jej pododdziay sforsoway Bug i zajy Kamionk Strumiow. Z rana 17 lipca do natarcia (rwnie w pasie natarcia 13 armii) przesza 1 armia pancerna gwardii. Armia ta miaa za zadanie wykona uderzenie w oglnym kierunku na Sokal Raw Rusk, sforsowa Bug i uchwyci przyczek na odcinku Sokal Krystynopol. Jeszcze tego samego dnia wchodzca w jej skad 44 gwardyjska brygada pancerna dotara do Bugu. 14 lipca do natarcia na kierunku Lww, Przemyl przeszy wojska centralnych armii 1 Frontu Ukraiskiego 38 armii i 60 armii. W noc na 16 lipca zza prawego skrzyda 60 armii wprowadzona zostaa w bj 3 armia pancerna gwardii. Od 17 lipca na lewo od 3 armii pancernej gwardii nacieraa 4 armia pancerna.

Wojska 1 Frontu Ukraiskiego obejmoway siedem armii oglnowojskowych, trzy armie pancerne, jedn armi lotnicz, trzy samodzielne korpusy pancerne i dwa korpusy kawalerii; w sumie 10 korpusw pancernych i zmechanizowanych, 74 dywizje piechoty, 6 dywizji kawalerii, 4 dywizje artylerii, 28 dywizji lotniczych, 9 dywizji artylerii przeciwlotniczej, 4 samodzielne brygady pancerne, 18 brygad artylerii i wiele mniejszych jednostek. Oglna liczebno wojsk to 1,2 milona onierzy, z czego w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia 843.772 onierzy. Na ich uzbrojenie skadao si 13.825 dzia i modzierzy (76 mm i wicej), 2.432 dziaa przeciwpancerne, 1.222 dziaa przeciwlotnicze, 1.056 zestaww rakietowych (katiusz), 2.206 czogw i dzia pancernych oraz 3.241 samolotw bojowych (w tym 3.052 sprawne).

25

W okresie od 13 do 18 lipca 1944 roku wojska 1 Frontu Ukraiskiego przeamay obron niemieck w pasie 200 kilometrw i posuny si naprzd na 50 80 kilometrw. W okreniu w rejonie Brodw znalazo si sze nieprzyjacielskich dywizji. W cigu kolejnych czterech dni wojska 60 armii i czciowo 13 armii zlikwidoway zamknite w kotle pod Brodami zgrupowanie. W cikich walkach miao zosta zlikwidowanych (wedug ocen rosyjskich) przeszo 38 tysicy nieprzyjacielskich onierzy; do niewoli miao si dosta 17.175 onierzy. W drugiej fazie operacji lwowsko sandomierskiej (19 27 lipca) wojska prawoskrzydowych i centralnych zwiazkw 1 Frontu Ukraiskiego prowadziy zdecydowane dziaania pocigowe za wycofujcym si w popiechu nieprzyjacielem. Dziaajce na pomocniczym (poudniowym) kierunku uderzenia 1 Frontu Ukraiskiego zwizki i oddziay 1 armii gwardii i 18 armii rozpoczy natarcie 21 i 23 lipca. Do natarcia szykoway si 2 i 3 Fronty Ukraiskie (operacja jassko kiszyniowska). Wydawao si, e nic nie jest ju w stanie zatrzyma rosyjskiej rozpdzonej machiny. W midzyczasie wojska 1 Frontu Biaoruskiego przystpiy do realizacji kolejnej fazy Operacji Bagration - operacji brzesko siedleckiej. Wyjcie wojsk prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego w rejon na pnoc od Brzecia stworzyo sprzyjajce warunki do podjcia natarcia przez wojska lewego skrzyda Frontu. Zaoenia operacji brzesko siedleckiej opracowane zostay w czerwcu 1944 r. 24 czerwca sztab 1 Frontu Biaoruskiego przedstawi plan operacji do zatwierdzenia Naczelnemu Dowdztwu. 7 lipca - po wprowadzeniu poprawek, korygujcych kierunki dziaa wojsk szybkich i zwikszajcych gboko zada dla 47 i 70 armii (co zwizane byo z przesuniciem w pierwszych dniach lipca 1944 roku linii frontu o 30 km i zdobyciem Kowla) - Naczelne Dowdztwo Armii Czerwonej zatwierdzio go i wydao stosowne dyrektywy odnonie jego realizacji. W myl tego planu wojska prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego (armie 48, 65 i 28, grupa konno zmechanizowana gen. Plijewa oraz l gwardyjski korpus pancerny) oraz centralna 61 armia, wspierane przez 16 armi lotnicz, miay kontynuowa natarcie w dwch rwnolegych kierunkach: na Bielsk i Stawy oraz na Brze i Siedlce. W tym czasie wojska lewego skrzyda Frontu przy wsparciu 6 armii lotniczej miay przeama obron nieprzyjaciela na 18-kilometrowym odcinku midy, Dolsk, a nastpnie, rozwijajc powodzenie, naciera w trzech kierunkach:
- na Wodaw Brze - na ukw - Siedlce - na Chem - Warszaw.

W skad wojsk lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego wchodzio 36 dywizji piechoty, 6 dywizji kawalerii oraz 4 korpusy pancerne. Wedug autorw artykuu , siy te w dniu 15 lipca 1944 roku liczyy 416 tysicy onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia, a na ich uzbrojenie skadao si: 3.640 dzia polowych, 1.107 dzia ppanc., 3.985 modzierzy (nie liczc modzierzy kalibru 50 milimetrw), 710 wieloprowadnicowych zestaww rakietowych (katiusz), 512 dzia plot., 1.126 czogw i 622 dziaa pancerne.9 W skadzie lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego znajdoway si:
W zestawieniu nie zostay ujte lekkie dziaa pancerne SU 57, a take te dziaa pancerne SU 76, ktre byy na wyposaeniu dywizjonw wchodzcych w skad dywizji piechoty. Lekkie dziaa pancerne produkcji amerykaskiej SU 57, uzbrojone w armaty kalibru 57 milimetrw, znajdoway si na wyposaeniu batalionw motocyklowych wchodzcych w skad korpusw pancernych oraz korpusw zmechanizowanych. W skadzie kadego batalionu motocyklowego znajdowaa si jedna bateria z czterema dziaami pancernymi SU 57. Z kolei w skadzie 5 samodzielnego puku motocyklowego (ze skadu 2 armii pancernej) znajdoway si dwie baterie SU 57. Nadto w 1 Armii Polskiej znajdowa si 7 samodzielny dywizjon
9

26

70 armia gen. pk Wasilija Popowa; 47 armia gen. lejtn. Nikoaja Gusiewa; 8 armia gwardii gen. pk Wasilija Czujkowa; 69 armia gen. pk Wadimira Kopakczi; 2 armia pancerna gen. pk Siemiona Bogdanowa; Armia Polska gen. dyw. Zygmunta Berlinga; 6 armia lotnicza gen. lejtn. Fiodora Poynina; 11 korpus pancerny gen. mjr Iwana Juszczuka; 2 gwardyjski korpus kawalerii gen. lejtn. Wadimira Kriukowa; 7 gwardyjski korpus kawalerii gen. lejtn. Michaia Konstantinowa.

Jednoczesne uderzenia obu skrzyde miay w konsekwencji doprowadzi do obejcia brzeskiego rejonu umocnionego od pnocy i od poudnia, a w konsekwencji do okrenia i rozgromienia nieprzyjacielskiego zgrupowania w rejonie Brzecia. Armie prawego skrzyda Frontu miay czci si dziaa na kierunku Bielsk, Stawy z zadaniem przerwania poczenia midzy baostockim a brzeskim zgrupowaniem przeciwnika; pozostaymi czciami uderzy w kierunku na Brze, Siedlce. Armie lewego skrzyda Frontu miay przeama obron nieprzyjaciela na zachd od Kowla, a nastpnie dziaa w kierunku na Lublin i na Siedlce; tak by w trzecim - czwartym dniu operacji, po sforsowaniu Bugu, wyj na rubie: Ratno, Pooewo, Adamczyki, Zabue, Byty, kolonia Ruda, stacja Brzeno, Gowaniec, Dubienko, Korytnica, Pisarzowa Wola, Baennik. W toku realizacji nastpnego zadania miay one, rozwijajc natarcie, okry i zniszczy brzeskie zgrupowanie nieprzyjaciela, do 31 lipca wyj na rubie: Ciechanowiec, osice, Midzyrzec, Lublin, Piaski, Chem i tam si umocni, majc na uwadze przygotowanie pniejszego uderzenia na Warszaw. Naprzeciw wojsk lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego w pasie szerokoci ok. 110 kilometrw (od Jeziora Orzechowskiego do miejscowoci Wierba) w chwili podjcia przez nie uderzenia znajdoway si dwa korpusy niemieckiej 4 armii pancernej. Armia ta wchodzia w skad Grupy Armii Pnocna Ukraina, stanowic jej pnocne skrzydo (jej styk z Grup Armii rodek przebiega w rejonie Wielkiej Huszy na Prypeci). 4 armi pancern dowodzi gen. pk Josef Harpe. Gen. pk Harpe wojskom marsz. Rokossowskiego mg przeciwstawi: VIII korpus armijny (211 dywizja piechoty, 5 dywizja strzelecka, wgierska 12 dywizja rezerwowa oraz 237 brygada dzia szturmowych) oraz LVI korpus pancerny (26, 342 i 253 dywizje piechoty, 1 dywizja narciarzy oraz 270 i 600 brygady dzia szturmowych). Z XXXXII korpusu pancernego w pasie dziaania wojsk 1 Frontu Biaoruskiego znajdowaa si cz 214 dywizji piechoty. W rejonie Hrubieszowa znajdowaa si 213 dywizja ochrony, a w rejonie na poudniowy wschd od Kowla 253 dywizja piechoty, jako jednostki dyspozycyjne dowdcy 4 armii pancernej. W transportach kolejowych znajdoway si zmierzajce do stacji Luboml czci 168 dywizji piechoty, ktrej gros pozostao jednak w skadzie 1 armii pancernej.

artylerii pancernej z 13 dziaami pancernymi SU 57. W sumie wic wojska 1 Frontu Biaoruskiego winny posiada (etatowo) 49 dzia pancerneych SU 57, z czego na lewym skrzydle Frontu winno by 37 (w rzeczywistoci wojska lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego miay nie wicej ni 36 dzia pancernych SU 57, bowiem 8 gwardyjski korpus pancerny, zamiast czterech, mia trzy takie dziaa pancerne). Z kolei dywizjony wyposaone w dziaa pancerne SU 76 znajdoway si w skadzie dywizji 28 armii oraz 1 Armii Polskiej. Dywizje 1 Armii Polskiej miay po trzynacie dzia pancernych SU 76, natomiast dywizje 28 armii po dwanacie. Z racji tego, e dywizjony wyposaone w dziaa pancerne, a wchodzce w skad dywizji piechoty, nie podlegay dowdztwu wojsk pancernych Frontu, nie byy one wykazywane w zestawieniach broni pancernej.

27

Dodajmy, e dowdztwu XXXXII korpusu pancernego, prcz 214 dywizji piechoty, podlegay nadto 72 i i 88 dywizje piechoty. Nieco bardziej na poudnie operowa XXXXVI korpus pancerny z 16 dywizj pancern, 17 dywizj pancern, 291 dywizj piechoty i 340 dywizj piechoty. Oba korpusy od 13 lipca 1944 roku znajdoway si w cikich walkach odwrotowych, prbujc bezskutecznie powstrzyma nacierajc na prawym skrzydle 1 Frontu Ukraiskiego 3 armi gwardii.10 Do 12 lipca 1944 roku w odwodzie 4 armii pancernej pozostawaa 5 dywizja pancerna SS Wiking, ale zostaa ona przerzucona transportami kolejowymi przez Brze do dyspozycji 2 armii (ze skadu Grupy Armii rodek). Jedynie jej niewielkie czci, ktrych nie zdono przetransportowa, w dniu 17 lipca 1944 roku wci jeszcze pozostaway w dotychczasym rejonie zerodkowania. W rezultacie, w chwili gdy do natarcia przystpiy wojska lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, Niemcy mogli im przeciwstawi wg ocen rosyjskich okoo 84 tysicy ludzi w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia, 1.530 dzia i modzierzy oraz 214 czogw i dzia pancernych. Rosyjska przewaga w ludziach ksztatowaa si wic na poziomie 5 : 1, w artylerii niemal 6 : 1, w broni pancernej 9 : 1, w lotnictwie niespena 3 : 1. Obrona niemiecka opieraa si na dwch rubieach, z ktrych pierwsza skadaa si z czterech linii transzei rozbudowanych w oparciu o liczne wzgrza, miejscowoci i lasy. Druga rubie biega wzdu zachodniego brzegu Bugu. W myl rozkazw marsz. Rokossowskiego z 12 14 lipca 1944 roku, gwne uderzenie miay wykona wojska dwch lewoskrzydowych korpusw 47 armii, caoci si 8 armii gwardii oraz prawoskrzydowego korpusu 69 armii. Siami tymi zamierza on przeama obron niemieck na 18-kilometrowym odcinku midy, Dolsk, a nastpnie przy wspdziaaniu z grupami szybkimi sforsowa Bug, po czym rozwin natarcie w trzech kierunkach:
- 47 armi - na Wodaw i Bia Podlask; - 8 armi gwardii - na ukw; - 69 armi - na Chem.

W centrum grupy uderzeniowej znajdowaa si 8 armii gwardii, ktra przeamywaa obron przeciwnika na 9-kilometrowym odcinku Paryduby (wy.), kol. Julianw. Jej dowdca, gen. Wasilij Czujkow, charakteryzujc stojce przed ni zadania, stwierdza: Starannie przestudiowalimy rejon dziaa bojowych 8 armii gwardii. Nie zapewnia on dogodnych warunkw do prowadzenia dziaa zaczepnych. Gsto zalesiony, bagnisty teren nizinny, poprzecinany niezliczon iloci strumykw i kanaw irygacyjnych, znacznie utrudnia manewr wojska. Mielimy za zadanie sforsowa Bug rzek o krtym korycie, majc okoo 80 metrw szerokoci, przy gbokoci 2 4 metrw. Na kadym kroku napotykalimy trudnoci. Nawet tak niewielka przeszkoda wodna jak Pyska moga nastrczy wiele kopotw z powodu podmokych brzegw. Drg byo mao, a do tego przewaay gruntowe. Mosty zniszczone, nasypy i groble dawno nie naprawiane. ...
W skad 3 armii gwardii wchodziy cztery korpusy piechoty - 21 korpus piechoty (81, 136 i 253 dywizje piechoty), 22 korpus piechoty (58, 329 i 389 dywizje piechoty), 76 korpus piechoty (106, 149 i 181 dywizje piechoty) oraz 120 korpus piechoty (197, 218 i 273 dywizje piechoty), a take liczne bojowe jednostki wzmocnienia, jednostki zabezpieczenia bojowego i inne. W sumie 3 armia gwardii liczya 106.925 onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia i miaa na wyposaeniu 2.207 dzia i modzierzy (76 mm i wicej), 422 dziaa przeciwpancerne, 114 dzia przeciwlotniczych, 192 zestawy rakietowe oraz 101 czogw i dzia pancernych.
10

28

Ugrupowanie operacyjne armii byo jednorzutowe: wszystkie trzy korpusy piechoty w linii. W odwodzie armii pozostawiono trzy dywizje; po jednej z kadego korpusu. Korpusy byy ugrupowane w dwch rzutach: po jednej dywizji w pierwszym i po jednej w drugim rzucie. Przygotowanie przez nieprzyjaciela linii obrony wzdu Bugu stwarzao konieczno jak najszybszego dotarcia do tej rubiey i jej zdobycia. Z tego wzgldu zaplanowano wprowadzenie do walki w pierwszym dniu natarcia 11 korpusu pancernego oraz spotgowanie uderze zwizkw oglnowojskowych, eby posuwajc si w lad za wojskami niemieckimi, a nawet wyprzedzajc je, z marszu sforsowa Bug i przeama rubie obrony nieprzyjaciela. Aby utrzyma due tempo przeamania i natarcia dywizje drugiego rzutu korpusw zamierzano wprowadzi do walki nastpnego dnia rano, a wic wkrtce po 11 korpusie pancernym. Na odcinku przeamania 8 armii gwardii dowdztwo Frontu planowao wprowadzi w wyom 2 armi pancern. Uznano, e w zwizku z tym niezbdne bdzie szybkie i nieprzerwane natarcie armii oglnowojskowej, co zapewniono przez gbokie urzutowanie bojowe jej zwizkw taktycznych. W kocu pierwszego dnia operacji 8 armia gwardii miaa wyj na rubie (wy.) Poczapy, Chworostw, po czym rozwija powodzenie w kierunku na Luboml, Sawin. Czwartego dnia operacji zwizki armii miay sforsowa Bug i wyj na rubie Osowa, Czuczyce. W dniu 1 sierpnia 1944 roku w skad dowodzonej przez gen. Czujkowa 8 armii gwardii wchodziy nastpujce zwizki taktyczne, bojowe jednostki wzmocnienia i formacje saperw:
Piechota: 4 gwardyjski korpus piechoty 35 gwardyjska dywizja piechoty (100 gwardyjski puk piechoty, 101 gwardyjski puk piechoty, 102 gwardyjski puk piechoty, 65 gwardyjski puk artylerii) - 47 gwardyjska dywizja piechoty (137 gwardyjski puk piechoty, 140 gwardyjski puk piechoty, 142 gwardyjski puk piechoty, 99 gwardyjski puk artylerii) - 57 gwardyjska dywizja piechoty (170 gwardyjski puk piechoty, 172 gwardyjski puk piechoty, 174 gwardyjski puk piechoty, 128 gwardyjski puk piechoty) 28 gwardyjski korpus piechoty - 39 gwardyjska dywizja piechoty (112 gwardyjski puk piechoty, 117 gwardyjski puk piechoty, 120 gwardyjski puk piechoty, 87 gwardyjski puk artylerii) - 79 gwardyjska dywizja piechoty (216 gwardyjski puk piechoty, 220 gwardyjski puk piechoty, 227 gwardyjski puk piechoty, 172 gwardyjski puk artylerii) - 88 gwardyjska dywizja piechoty (266 gwardyjski puk piechoty, 269 gwardyjski puk piechoty, 271 gwardyjski puk piechoty, 194 gwardyjski puk artylerii) 29 gwardyjski korpus piechoty - 27 gwardyjska dywizja piechoty (74 gwardyjski puk piechoty, 76 gwardyjski puk piechoty, 83 gwardyjski puk piechoty, 54 gwardyjski puk artylerii) - 74 gwardyjska dywizja piechoty (226 gwardyjski puk piechoty, 236 gwardyjski puk piechoty, 240 gwardyjski puk piechoty, 157 gwardyjski puk artylerii) - 82 gwardyjska dywizja piechoty (242 gwardyjski puk piechoty, 244 gwardyjski puk piechoty, 246 gwardyjski puk piechoty, 185 gwardyjski puk artylerii) Wojska pancerne: 11 gwardyjska brygada pancerna 34 gwardyjski samodzielny puk czogw cikich 36 gwardyjski samodzielny puk czogw cikich

29

166 puk czogw 1061 puk dzia pancernych 1087 puk dzia pancernych 1200 puk dzia pancernych

Artyleria: 4 brygada artylerii korpunej 43 gwardyjska brygada artylerii armat 40 gwardyjski puk artylerii korpunej 295 gwardyjski puk artylerii armat 266 gwardyjski artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 32 brygada modzierzy 141 puk modzierzy 31 dywizja artylerii przeciwlotniczej 1376 puk artylerii przeciwlotniczej 1380 puk artylerii przeciwlotniczej 1386 puk artylerii przeciwlotniczej 1392 puk artylerii przeciwlotniczej 878 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjne (wraz z pododdziaami miotaczy pomieni): 64 brygada inynieryjno saperska 85 batalion pontonowo mostowy 19 samodzielny batalion miotaczy ognia 41 zmotoryzowana brygada inynieryjna

Zapewne skad ten dwa tygodnie wczeniej niewiele rni si od zaprezentowanego powyej, z tym e na czas przeamania dowdcy 8 armii gwardii podporzdkowano 4 artyleryjski korpus przeamania11, a take szereg innych zwizkw artylerii rakietowej i lufowej. Skad 4 artyleryjskiego korpusu przeamania na dzie 1 sierpnia 1944 roku przedstawia si nastpujco:
- 5 artyleryjska dywizja przeamania (23 gwardyjska brygada artylerii lekkiej, 24 brygada artylerii armat, 9 brygada artylerii haubic, 86 brygada artylerii cikiej haubicznej, 100 brygada artylerii haubic wielkiej mocy) - 6 artyleryjska dywizja przeamania (21 brygada artylerii lekkiej, 10 brygada artylerii armat, 18 brygada artylerii haubic, 118 brygada artylerii cikiej haubicznej, 2 brygada modzierzy) - 12 artyleryjska dywizja przeamania (46 brygada artylerii lekkiej, 41 brygada artylerii armat, 32 brygada artylerii haubic, 89 brygada artylerii cikiej haubicznej, 104 brygada artylerii haubic wielkiej mocy, 11 brygada modzierzy) - 5 gwardyjska dywizja artylerii rakietowej (16 gwardyjska brygada artylerii rakietowej, 22 gwardyjska brygada artylerii rakietowej, 23 gwardyjska brygada artylerii rakietowej)

W. W. Gurkin i A. E. Iwaszczenko w ksice 5- , prezentujcej szlak bojowy 5 gwardyjskiej dywizji artylerii rakietowej, pisz: 14 lipca dywizja otrzymaa plan natarcia artyleryjskiego, zatwierdzony przez dowdc 4 korpusu artyleryjskiego. W myl tego planu, dywizja na 15 minut przed zakoczeniem przygotowania artyleryjskiego winna bya przenie salwy na punkty oporu, pooone w rejonie Stachurzyka (16 gwardyjska brygada), wzgrza 203,8 (22 gwardyjska brygada) oraz wzgrza 219,6 (23 gwardyjska brygada). Z wprowadzeniem do walki frontowych rzutw rozwinicia powodzenia szturmowy dywizjon 16 gwardyjskiej brygady
11

W pocztkowej fazie Operacji Bagration 4 artyleryjski korpus przeamania (bez 6 artyleryjskiej dywizji przeamania) wspiera dziaania prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego.

30

podporzdkowywa si 2 armii pancernej, a 22 i 23 szturmowych brygad dowdcom 7 i 2 gwardyjskich korpusw kawalerii. Czas trwania przygotowania artyleryjskiego ustalono na jedn godzin czterdzieci minut, gotowo do otwarcia ognia godzina 4.00 18 lipca. Przed rozpoczciem natarcia zamierzano przeprowadzi rozpoznanie walk. Do wsparcia dziaa batalionw rozpoznawczych zaplanowano przeprowadzenie 30-minutowego przygotowania artyleryjskiego, w ktrym uczestniczy szturmowy dywizjon 23 gwardyjskiej brygady. W przypadku sukcesu przednich batalionw przygotowanie artyleryjskie odwoywano i artyleria przystpowaa do wspierania nacierajcej piechoty i czogw metod nastpujcego po sobie zerodkowania ognia. W rezultacie siy, jakimi dysponowao w chwili podjcia przeamujcego uderzenia dowdztwo 8 armii gwardii, wliczajc w to przydzielone jej formacje artyleryjskie z odwodw dowdztwa Frontu, gen. Wasilij Czujkow scharakteryzowa w sposb nastpujcy: W czerwcu, jak ju wspomniaem, otrzymalimy uzupenienie. Stan osobowy dywizji zosta doprowadzony do 6.700 onierzy. Przed przystpieniem do operacji 8 armia gwardii dysponowaa dziewicioma dywizjami piechoty. Ponadto bya ona wspierana przez kilka jednostek czogw. Przydzielono nam 11 gwardyjsk brygad pancern (53 czogi T 34), 34 i 36 puki czogw cikich (42 czogi IS 2), 166 inynieryjny puk czogw (21 czogw traw), 1061, 1087 i 1200 puki dzia pancernych (63 dziaa pancerne SU 76). W sumie 179 czogw i dzia pancernych. Dowdca artylerii armii, genera Nikoaj Poarski, mia w dyspozycji 2.231 dzia i modzierzy oraz 501 zestaww rakietowych. Pomylano rwnie o zabezpieczeniu inynieryjnym. Przydzielono nam 41 zmotoryzowan brygad inynieryjn z odwodu Naczelnego Dowdztwa (pi batalionw), 64 brygad inynieryjno sapersk (cztery bataliony) oraz 85 samodzielny batalion pontonowo mostowy. Generaowi Czujkowowi podporzdkowano nadto 11 korpus pancerny, ktry wedug jego dowdy gen. Iwana Juszczuka ( ) mia mie w dniu 17 lipca 1944 roku na stanie 233 czogi i dziaa pancerne. Przyjrzyjmy si teraz, jak wyglda wwczas skad tego korpusu:
wojska pancerne i zmechanizowane:

20 brygada pancerna 36 brygada pancerna 65 brygada pancerna 12 brygada zmotoryzowana 50 gwardyjski puk czogw cikich 1461 puk dzia pancernych 1493 puk dzia pancernych 93 batalion motocyklowy

artyleria:

738 samodzielny artyleryjski dywizjon myliwsko - przeciwpancerny 243 puk modzierzy 115 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej 1388 puk artylerii przeciwlotniczej

W sumie wic 8 armia gwardii (wraz z 4 artyleryjskim korpusem przeamania i 11 korpusem pancernym) miaa, wedug zestawienia zamieszczonego w ksice Antoniego

31

Karpiskiego Pod Dblinem, Puawami i Wark, mie w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia (bez dowdztw, sub i tyw szczebla korpunego i armijnego oraz pozadywizyjnych jednostek cznoci i saperw) 111.543 oficerw i onierzy. Jej artyleria skada si miaa z 2.542 dzia i modzierzy12, 519 zestaww rakietowych, a take 45 dzia plot.13 Wedle tego zestawienia 8 armia gwardii miaa mie 304 czogi i dziaa pancerne, co jednak stoi w jaskrawej sprzecznoci z szeregiem innych rde.14 Ale powrmy tymczasem do relacji dowdcy 8 armii gwardii. Oto bowiem gen Czujkow pisze: Wyznaczonym pododdziaom postawiono nastpujce zadanie: zdoby wzgrza na przednim skraju pierwszej pozycji, a nastpnie rozwin natarcie i opanowa wzgrza na rubiey Truble - Widu, to jest w odlegoci trzech kilometrw w gbi obrony. W szykach batalionw prowadzcych rozpoznanie walk posuway si czogi bezporedniego wsparcia piechoty oraz czogi - tray. Aby zabezpieczy dziaania tego silnego rzutu rozpoznawczego, zaplanowano 30-minutowe przygotowanie artyleryjskie. Przewidywano, e w wypadku gdy dziaanie rzutu rozpoznawczego bdzie miao pomylny przebieg, siy gwne przejd do natarcia bez przygotowania artyleryjskiego i przeami obron nieprzyjaciela na caej gbokoci pasa obrony, Natomiast gdyby rzut rozpoznawczy nie wykona postawionego mu zadania, to jest zatrzyma si na przednim skraju obrony nieprzyjaciela, wwczas naleaoby przeprowadzi przygotowanie artyleryjskie, trwajce 1 godzin 50 minut, po czym nastpiby atak si gwnych caego pierwszego rzutu armii. Podejmujc tak decyzj, spodziewano si, e dziki silnemu rzutowi rozpoznawczemu nie tylko ujawni si pierwszy skraj i rozlokowane na nim siy nieprzyjaciela, ale take powstanie moliwo przerodzania si dziaa tego rzutu i si gwnych w oglne natarcie bez przeprowadzenia przygotowania artyleryjskiego. W pierwszym dniu operacji trzy dywizje pierwszego rzutu miay zaatakowa przedni skraj obrony nieprzyjaciela, przeama go i posuwajc si za waem ogniowym, opanowa rubie Wysokie, Okunin, Nowosiki, a take zabezpieczy wprowadzenie do walki 11 korpusu pancernego. W toku dalszego natarcia zamierzano zdoby lini obrony nieprzyjaciela wzdu rzeki Pyski i do koca dnia osign rubie Kuniszcze, Luboml, Radziechw. Dywizje drugich rzutw miay nastpnego dnia rano wyj na t lini i razem z dywizjami pierwszego rzutu oraz z 11 korpusem pancernym rozwija natarcie. Gerszman Matwiej Lwowicz, ktry w tym czasie dowodzi jednym z plutonw 88 gwardyjskiej dywizji piechoty, majcej naciera w pierwszym rzucie 28 gwardyjskiego korpusu piechoty, pisze w swej relacji: Udalimy si marszem pieszym na Kowel i uzupenilimy kompanie mieszkacami Odesskiej obasti. Kogo tam nie byo? I byli policjanci i primaki z armii zawodowej, ktrzy trzy lata za piecem przeleeli, a take modzie osiemnastoletnia. Wszystkich, ktrych polowa
12

503 modzierze kalibru 120 mm, 571 modzierzy 82 mm, 607 dzia kal. 107 mm i wicej, 536 dzia kal. 76 mm artylerii dywizyjnej, 128 dzia 76 mm artylerii pukowej i 197 dzia przeciwpancernych 45 i 57 mm. 13 12 dzia kal. 76 85 mm i 33 dziaa kal. 20 37 mm. 14 Nawet przyjmujc, i w zestawieniu nie wzito pod uwag czogw - traw, ktre z zasady nie s ujmowane w tego rodzaju zestawieniach, to i tak pozostaje nam ogromna rnica. Nie wykluczone wic, e powysze zestawienie odnosi si do dnia 15 lipca 1944 roku i e nie ujte s w nim czogi 34 i 36 gwardyjskich pukw czogw, ktre dopiero 13 lipca doczyy do 1 Frontu Biaoruskiego, a do 8 armii gwardii, prawdopodobnie jeszcze pniej. Take 11 korpus pancerny, ktry ponis powane straty w walkach o Kowel w dniach 6 8 lipca 1944 roku i ktry to w kolejnych dniach uzupenia si sprztem (a take do szeregw powracay pojazdy pancerne uszkodzone w toku tych walk), mg mie zdecydowanie nisze stany w dniu 15 lipca nili 17 lipca.

32

wojskowa komenda uzupenie wyowia, do nas. Wydzielili pi dni na przygotowanie modego uzupenienia. Nasza kompania osigna prawie peny stan etatowy 108 ludzi. Niemiecka obrona pod Kowlem bya zoona z szeciu linii. Stae punkty ogniowe, tymczasowe punkty ogniowe, transzeje penego profilu, puapki na czogi, wszystko zbudowane w myl ostatnich osigni w dziedzinie fortyfikacji. Cay centralny pas by naszpikowany minami. Przeciwnikiem 8 armii gwardii byy pododdziay 342 dywizji piechoty, przy czym cz teje dywizji (698 puk grenadierw oraz 334 batalion fizylierw) bronia si ju w pasie 69 armii. Po walkach w rejonie Wiamy dywizj t wycofano do rejonu Smoleska, gdzie przesza do odwodu. Jeden z jej pukw (699 puk grenadierw) zosta wwczas rozformowany i w efekcie dywizja miaa w swym skadzie tylko dwa puki grenadierw. 16 kwietnia przerzucono j do rejonu Kowla. W tym czasie w jej skad wchodziy: 697 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 697) i 698 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 698), 330 gupa dywizyjna (Divisionsgruppe 330)15 oraz 342 puk artylerii (Artillerie-Regiment 342), a nadto 342 batalion fizylierw, 342 batalion pionierw, 342 oddzia przeciwpancerny, 342 dywizyjny oddzia cznoci. Dowdc dywizji by gen. mjr Heinrich Nickel. 697 pukiem grenadierw dowodzi pk Korn, 698 pukiem grenadierw pk Elmner, a 342 pukiem artylerii ppk Tonn. Puki piechoty miay po dwa bataliony, puk artylerii lekkiej cztery oddziay (dywizjony). Caa dywizja na dzie 17 lipca 1944 roku liczy miaa ok. 7 tys. ludzi i miaa by uzbrojona w 60 dzia rnych kalibrw, 46 dzia ppanc., 63 rkm, 66 ckm, 86 modzierzy i 14 dzia szturmowych. Obrona niemiecka w pasie natarcia 8 armii gwardii skadaa si z trzech pasw obrony, przy czym cakowita jej gboko sigaa 50 - 60 kilometrw. A. W. Morozow w ksice 39- pisze: Wrg zdoa zorganizowa trzy pasy obrony. Pierwszy, gboki na sze kilometrw, zosta wyposaony w trzy transzeje penego profilu, poczone rowami cznikowymi. Przedni skraj przeciwnika by osonity polami minowymi i zasiekami z drutu kolczastego o dwch trzech rzdach. Znajdoway si tam wzniesienia, z ktrych niektre dominoway nad terenem i daway moliwo wgldu w nasze pozycje na znacznej przestrzeni. Flankujcy ogie z nich osania podejcia do nieprzyjacielskiego przedniego skraju. Drugi pas obrony hitlerowcy zorganizowali na zachodnim brzegu rzeki Pyski w odlegoci 12 kilometrw od pierwszego pasa. Wykopali oni tam jedn, a miejscami dwie transzeje. Ale gwn przeszkod dla 8 armii gwardii bya sama rzeka z silnie zabagnionym korytem. Trzeci armijny pas obrony cign si zachodnim brzegiem rzeki Bug w odlegoci 35 kilometrw od drugiego. Skada si on z punktw zaporowych i wzw oporu, we wntrzu ktrych byy transzeje. Schrony byy ze sob powizane ogniowo. Z frontu i ze skrzyde liczne punkty zaporowe osonite byy zasiekami. Na prawo od 8 armii gwardii natarcie prowadzi miaa 47 armia, majca przed sob niemieck 26 dywizj piechoty (26. Infanterie-Division), jedn z silniejszych dywizji 4 armii pancernej. W jej skad wchodziy trzy puki grenadierw (w skad kadego z nich wchodziy po dwa bataliony grenadierw): 39 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 39), 77 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 77) i 78 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 78); a take 26 puk artylerii (Artillerie-Regiment 26), 26 batalion fizylierw (Divisions-Fsilier15

27 lipca 1944 roku 330 grup dywizyjn zreorganizowano i na jej bazie utworzono 554 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 554), ktry pozostawa w skadzie 342 dywizji piechoty.

33

Bataillon 26), 26 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 26), 26 dywizyjny oddzia cznoci (Infanterie-Divisions-Nachrichten-Abteilung 26). W skad 47 armii wchodzio dziesi dywizji piechoty, liczcych rednio po ok. 5,7 tys. onierzy. Wedug znanego nam ju zestawienia znajdujcego si w ksice Antoniego Karpiskiego Pod Dblinem, Puawami i Wark, armia ta skupia miaa w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia 69.485 onierzy i dysponowa 108 czogami i dziaami pancernymi, 52 wieloprowadnicowymi zestawami rakietowymi (katiuszami), 1.817 dziaami i modzierzami (299 modzierzy kal. 120 mm, 473 modzierze 82 mm, 312 dzia 107 mm i wikszych, 382 dzia 76 mm AD, 59 dzia 76 mm AP, 292 dziaa ppanc. 45 57 mm). Obron przeciwlotnicz zapewniao jej 18 dzia plot. kal. 76 i 85 mm oraz 80 dzia plot. kal. 20 i 37 mm. Jej skad (wedug zestawienia na dzie 1 sierpnia 1944 roku) przedstawia si nastpujco16:
Piechota: 77 korpus piechoty - 143 dywizja piechoty (487 puk piechoty, 635 puk piechoty, 800 puk piechoty, 287 puk artylerii) - 185 dywizja piechoty (257 puk piechoty, 280 puk piechoty, 1319 puk piechoty, 695 puk artylerii) - 328 dywizja piechoty (1103 puk piechoty, 1105 puk piechoty, 1107 puk piechoty, 687 puk artylerii) 125 korpus piechoty - 76 dywizja piechoty (93 puk piechoty, 207 puk piechoty, 216 puk piechoty, 80 puk artylerii) - 175 dywizja piechoty (277 puk piechoty, 278 puk piechoty, 282 puk piechoty, 373 puk artylerii) - 234 dywizja piechoty (1340 puk piechoty, 1342 puk piechoty, 1350 puk piechoty, 1298 puk artylerii) 129 korpus piechoty - 132 dywizja piechoty (498 puk piechoty, 605 puk piechoty, 712 puk piechoty, 425 puk artylerii) - 165 dywizja piechoty (562 puk piechoty, 641 puk piechoty, 751 puk piechoty, 608 puk artylerii) - 260 dywizja piechoty (1026 puk piechoty, 1028 puk piechoty, 1030 puk piechoty, 783 puk artylerii) 60 gwardyjska dywizja piechoty (177 gwardyjski puk piechoty, 180 gwardyjski puk piechoty, 185 gwardyjski puk piechoty, 132 gwardyjski puk artylerii) Jednostki pancerne: 259 samodzielny puk czogw cikich 298 gwardyjski puk dzia pancernych 1204 puk dzia pancernych 1295 puk dzia pancernych 1821 puk dzia pancernych 1892 puk dzia pancernych 31 samodzielny dywizjon pocigw pancernych 59 samodzielny dywizjon pocigw pancernych

Artyleria:
16

30 gwardyjska brygada artylerii armat 1091 korpuny puk artylerii armat 20 artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna 40 artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna 163 artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 460 puk modzierzy

Niejasno rysuje mi si kwestia ewentualnej przynalenoci do 47 armii w tej fazie operacji Bagration 230 samodzielnego puku czogw cikich, ktry to 19 lipca 1944 roku przemianowiany zosta na 75 gwardyjski puk czogw cikich i ktry z dniem 29 lipca 1944 roku zosta wyczony ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego i przeniesiony do odwodu Stawki. W dniu 1 lipca 1944 roku z ca pewnoci znajdowa si on w skadzie 47 armii. ale nie jest mi wiadome, kiedy zosta z niej wyczony. Liczba 108 czogw i dzia pancernych w skadzie teje armii zdaje si sugerowa, i nie by on tu brany pod uwag.

34

64 dywizja artylerii przeciwlotniczej - 1979 puk artylerii przeciwlotniczej - 1983 puk artylerii przeciwlotniczej - 1987 puk artylerii przeciwlotniczej - 1991 puk artylerii przeciwlotniczej) 1488 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjne i pododdziay miotaczy pomieni: 18 brygada inynieryjno - saperska 21 batalion pontonowo - mostowy 20 samodzielny batalion miotaczy ognia

Przygotowywanie sprztu pancernego do majcego nastpi natarcia w taki oto sposb wspomina Wasilij Siemionowicz Krysow, dowdca 3 baterii 1295 puku dzia pancernych, ktry to puk w walkach o miejsowo Paryduby, toczonych w dniach 6 8 lipca 1944 roku ponis cikie straty,17 w ksice , !: Nasta czas burzliwej pracy, majcej doprowadzi do odtworzenia pojazdw bojowych. Bez snu i odpoczynku, z okrgymi kroplami potu spywajcymi po policzkach trudzili si specjalici bazy remontowej armii, podoficerowie i onierze wraz z oficerami suby technicznej i zaogami dzia pancernych. Pracowali zastpcy dowdcy do spraw technicznych baterii oraz ich pomocnicy mechanicy regulujcy, w naszej baterii na tym stanowisku by starszy sierant Szpota, ktry przy kadym uszkodzeniu dziaa pancernego czy to w trakcie marszu czy na polu walki zawsze jako tak znajdowa si ze swoim zmylnym zestawem narzdzi oraz czciami zapasowymi i usuwa usterki, stale uprzedzajc swojego szefa starszego lejtnanta urbenk. Caymi dniami nie opuszczali pierwszej linii zastpca dowdcy puku do spraw artylerii podpukownik Prigoin i szef suby uzbrojenia artylerii kapitan Diektiariew, ktrzy szczegowo kontrolowali przebieg remontu dzia oraz otworw celowniczych, domagajc si dokadnego czenia osi kanau lufy i celownika na odlego omiuset metrw, co zapewniao trafienie pocisku w czog bez zmieniania pooenia celownika. Obron nieprzyjaciela 47 armia, ktra miaa naciera w 30-kilometowym pasie z rubiey Soszw, Paryduby, przeamywa miaa na 4,5-kilometrowym odcinku midy, Paryduby (w.) dwoma korpusami piechoty: 129 korpusem piechoty, majcym w pierwszym rzucie 165 dywizj piechoty (na lewym skrzydle) i 132 dywizj piechoty (na prawym skrzydle), oraz 77 korpusem piechoty, majcym w pierwszym rzucie 328 dywizj piechoty (na lewym skrzydle) i 143 dywizj piechoty (na prawym skrzydle). 125 korpus piechoty mia za zadanie zwiza nieprzyjacela, a nastpnie rozwija powodzenie grupy uderzeniowej. P. P. Dudinow w ksice , opowiadajcej o dziejach 328 dywizji piechoty, pisze: 14 lipca 328 dywizja piechoty powrcia do skadu 77 korpusu piechoty. W tym to dniu 889 puk artylerii rozwin si w szyk bojowy na poudniowy wschd od midynia. Nastpnej nocy 1105 i 1103 puki piechoty zmieniy 487 puk piechoty 143 dywizji piechoty. ... 47 armia otrzymaa zadanie naciera na Wodaw, ukomosty [?] i dalej na polskie miasto Siedlce. 77 korpus piechoty winien by przeama obron przeciwnika na poudnie od midynia i naciera w kierunku Zaczerniecze, Czernoplasy. 328 dywizja, nacierajca w
17

W walkach tych 1295 puk dzia pancernych mia straci bezpowrotnie siedem pojazdw, za wikszo pozostaych miaa odnie powane uszkodzenia, przez co wymagay one gruntownego remontu.

35

pierwszym rzucie korpusu w kierunku Wygnanki, do koca dnia winna bya opanowa miejscowo Kize. W pierwszym rzucie dywizji nacieray 1105 i 1103 puki piechoty, w drugim 1107 puk, ktry po wprowadzeniu do walki winien by z marszu sforsowa rzek Wyewk i rozwija natarcie na zachd. Dywizji zostay przydzielone: 259 puk czogw, 138 inynieryjno saperski batalion, 1204 puk dzia pancernych, 460 samodzielny puk modzierzy; prcz tego wspieray j: 118 brygada cikiej artylerii haubicznej i 695 puk 185 dywizji. Po prawej nacieraa 143 dywizja na Czarnoplasy, po lewej 132 dywizja na Poczapy. Przed frontem dywizji broni si 78 puk piechoty 26 niemieckiej dywizji piechoty. Posiadana artyleria pozwalaa osign gsto artylerii do 100 dzia i modzierzy na 1 km odcinka przeamania. Dostatecznie wysoka gsto w poczeniu z centralnym kierowaniem ogniem artylerii stworzyy przesanki do zmasowanego ognia artylerii w okresie przygotowania do ataku. Czas trwania przygotowania artyleryjskiego zaplanowano tak, by w sposb absolutny zmiady artyleri przeciwnika, zburzy i stamsi waniejsze cele w punktach oporu na przednim skraju obrony i w bliszej gbi obrony nieprzyjaciela przed rozpoczciem ataku piechoty i czogw pierwszego rzutu dywizji. Zgodnie z planem armii zaplanowano j na 40 minut. Przygotowanie artyleryjskie realizowano zerodkowanym ogniem i ogniem do oddzielnych celw. Jeszcze przed zajciem pozycji wyjciowych w oddziaach zostay przygotowane grupy szturmowe oraz sygnalici do podania sygnaw dla lotnictwa i oznaczenia swojego przedniego skraju. W skad grup szturmowych weszy pododdziay piechoty, saperzy i 1 2 dziaa. ... Po to by zapewni pomylne wypenienie zadania, konieczne byo dostarczenie ogromnej iloci adunkw. Tak wic tylko jedna jednostka ognia dywizji waya 170 ton, ilo zaopatrzenia i furau na jeden dzie to 20,5 tony, a zapas paliwa i olejw na jeden dzie walki 6,8 tony. W sumie dawao to okoo 200 ton. Przed rozpoczciem walki niezbdne byo zgromadzenia kilku jednostek ognia amunicji, zapasw i furau na kilka dni, na taki okres paliwa i olejw. Potrzebny by ogromny wysiek organw tyowych i onierzy pododdziaw tyowych, eby w krtkim terminie zabezpieczy oddziay dywizji wedug norm. A tyy dywizji wywizay si z tego zadania. Pod koniec pierwszego dnia operacji 47 armia winna bya osign rubie Nowa Wywa, Poczapy, zabezpieczajc przepraw przez rzek Wyewk na odcinku (wy.) Halinowola, Poczapy, po czym rozwija powodzenie w kierunku na Ruczany, obek. W czwartym dniu operacji miaa ona wyj na rubie (wy.) Zalesie, Osowa. Z kolei na lewo od 8 armii gwardii natarcie prowadzi miaa 69 armia, ktra otrzymaa zadanie prowadzenia natarcia w oglnym kierunku na Turzysk, Chem, Lublin w pasie szerokoci okoo 30 km. Obron nieprzyjaciela przeamywaa ona swoim prawym skrzydem, tj. 91 korpusem piechoty, na odcinku kol. Julianw (w.), Dolsk (wy.), majcym szeroko okoo 4,5 kilometra. Wedug zestawienia sporzdzonego przez Antoniego Karpiskiego, 69 armia liczy miaa (w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia) 65.743 onierzy. Na jej uzbrojenie miay si skada: 144 czogi i dziaa pancerne, 1.545 dzia i modzierzy (315 modzierzy kal. 120 mm, 389 modzierzy 82 mm, 144 dziaa kal. 107 mm i wicej, 306 dzia 76 mm AD, 107 dzia 76 mm AP oraz 284 dziaa kal. ppanc. 45 57 mm), a take 48 wieloprowadnicowych zestaww rakietowych (katiusz). Obron z powietrza zapewniao jej 15 dzia plot. kal. 76 i 85 mm oraz 86 dzia plot. kal. 20 37 mm. O jej sile decydowao 9 dywizji piechoty, liczcych w przeddzie operacji brzesko siedleckiej rednio po ok. 5,6

36

5,7 tys. onierzy.18 Skad 69 armii, uwzgldniajc zwizki taktyczne, bojowe jednostki wzmocnienia oraz jednostki saperw, wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 1 sierpnia 1944 roku, przedstawia si nastpujco:
Piechota: 25 korpus piechoty - 77 gwardyjska dywizja piechoty (215 gwardyjski puk piechoty, 218 gwardyjski puk piechoty, 221 gwardyjski puk piechoty, 156 gwardyjski puk artylerii) - 4 dywizja piechoty (39 puk piechoty, 101 puk piechoty, 220 puk piechoty, 40 puk artylerii) - 41 dywizja piechoty (102 puk piechoty, 130 puk piechoty, 244 puk piechoty, 132 puk artylerii) 61 korpus piechoty - 134 dywizja piechoty (515 puk piechoty, 629 puk piechoty, 738 puk piechoty, 410 puk artylerii) - 247 dywizja piechoty (909 puk piechoty, 916 puk piechoty, 920 puk piechoty, 778 puk artylerii) - 274 dywizja piechoty (961 puk piechoty, 963 puk piechoty, 965 puk piechoty, 814 puk artylerii) 91 korpus piechoty - 117 dywizja piechoty (240 puk piechoty, 275 puk piechoty, 820 puk piechoty, 322 puk artylerii) - 312 dywizja piechoty (1079 puk piechoty, 1081 puk piechoty, 1083 puk piechoty, 859 puk artylerii) - 370 dywizja piechoty (1230 puk piechoty, 1232 puk piechoty, 1234 puk piechoty, 940 puk artylerii)

Wojska pancerne: 68 brygada pancerna 12 brygada dzia pancernych 1205 puk dzia pancernych 1206 puk dzia pancernych 1221 puk dzia pancernych

Artyleria: 62 brygada artylerii armat 4 gwardyjska artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna 8 artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna 22 artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 35 gwardyjska brygada modzierzy 256 puk modzierzy 594 puk artylerii przeciwlotniczej 1263 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjno - saperskie: 37 brygada inynieryjno saperska

Obron nieprzyjaciela, o czym bya ju mowa, 69 armia przeamywa miaa siami prawoskrzydowego 91 korpusu piechoty. Pozostae siy, tj. 25 i 61 korpusy piechoty, miay broni si na rubiey Dolsk, Turyczany, Ruda, Dominopol, wic nieprzyjaciela. Po rozpoczciu dziaa miay one, wykorzystujc powodzenie wojsk 91 korpusu piechoty, rwnie przej do dziaa zaczepnych na szerokim froncie. W pierwszym dniu operacji 91 korpus mia wedrze si w obron nieprzyjaciela na gboko 15 km. W czwartym dniu zwizki i oddziay 69 armii, rozwijajc powodzenie w oglnym kierunku na Sztu, Chem,
18

Jeli istotnie zestawienie Antoniego Karpiskiego odnosi si do dnia 15 lipca 1944 roku (nie za 17 lipca), to najprawdopodobniej liczba czogw i dzia pancernych w oddziaach 69 armii w chwili przejcia do natarcia moga by nieco wysza, a to z uwagi na uzupenienia napywajce do 68 brygady pancernej. Brygada ta w pierwszej dekadzie lipca znajdowaa si w skadzie 47 armii. W walkach o Paryduby poniosa ona cikie straty, ktre sprawiy, i utracia ona zdolno bojow. W tej sytuacji zostaa ona wycofana do odwodu Frontu, celem uzupenienia stanw, ale ju okoo 15 lipca zostaa ona podporzdkowana 69 armii.

37

winny byy wyj na rubie Czuczyce, Chem, Dubienka. Igor Bagowieszczaski w pracy Dzieje Armii Polskiej w ZSRR maj lipiec 1944 w nastpujcy sposb charakteryzuje warunki terenowe w pasie natarcia 69 armii: Warunki terenowe w pasie natarcia armii byy trudne. Due kompleksy lene, przebiegajce rwnolegle do linii frontu, mokrada, uroczyska i bezdroa komplikoway wykonywanie zada przez zwizki taktyczne i oddziay. Na prawym skrzydle armii, na odcinku Targowiszcze Dolsk, a wic na kierunku wzgldnie dogodnym do prowadzenia dziaa zaczepnych, teren po stronie nieprzyjaciela growa nad naszymi pozycjami i stanowi naturaln przeszkod w rozwiniciu wojsk, szczeglnie artylerii. Prowadzenie dziaa zaczepnych poczwszy od rubiey kol. Janwka, Przeway utrudnia nieatwy do przebycia, ze wzgldu na ma ilo drg, zwarty masyw leny, obejmujcy uroczyska Michowszczyzna i Berestyna. Cign si on z pnocy na poudnie, od Nowosiek przez Ochotniki a po Turyczany i dalej na poudnie. Szeroko tego masywu wynosia na kierunku dziaania 312 DP okoo 8 km. Drugi kompleks leny, dochodzcy w niektrych miejscach do 10 km szerokoci, cign si o kilka kilometrw na wschd od Bugu, zamykajc podejcia do rzeki i kanalizujc dziaania wojsk wzdu nielicznych drg gruntowych. Teren miedzy tymi masywami lenymi, zwaszcza w rejonie Radziechw, Sztu, Czmykos, by w wikszoci zabagniony, trudno dostpny, a na niektrych kierunkach uniemoliwia w ogle prowadzenie dziaa. Nieliczne miejscowoci, bdce niewielkimi wysepkami pord lasw i bagien, przystosowane do obrony okrnej, ograniczay manewr i mogy by zdobywane tylko uderzeniami czoowymi. Bug stanowi dla nacierajcych wojsk jedn z najpowaniejszych przeszkd w toku caej operacji. Do szeroka rzeka, ze wzgldu na gboko, zabagnion dolin i nieliczne brody, trudna bya do sforsowania z marszu. Miaa ona liczne rozgazienia, tworzce sie kanaw, zaleww i jeziorek. Odcinki starego koryta rzeki, zalewane w okresie wiosenno jesiennym, nie wysychay w cigu lata i wraz z przylegajcymi do nich terenami w naturalny sposb ograniczay ruch wojsk. Naley rwnie zaznaczy, e dodatkow przeszkod na rubiey Bugu byy rozbudowane przez Niemcw w latach 1939 - 1941 rnego typu umocnienia, ktre w latach pniejszych rozwinito i zmodyfikowano. Biorc wic pod uwag caoksztat warunkw, trudno byo liczy na duy rozmach dziaa, przynajmniej w pocztkowym etapie operacji. Rwnie uksztatowanie terenu po stronie wasnej niezbyt sprzyjao prowadzeniu dziaa zaczepnych. Rejon wyjciowy armii rozcinaa przepywajca (poczwszy od Turzyska) rwnolenikowo Turia, ktra koo m. Turyczany, a wic w rejonie przedniego skraju obrony, skrcaa ostro na poudnie, przecinajc w ten sposb ugrupowanie operacyjne armii i utrudniajc naszym wojskom manewr wzdu frontu oraz utrzymywanie wspdziaania midzy korpusami pierwszego rzutu. Z punktu widzenia warunkw geograficzno - fizycznych prowadzenie operacji bojowych na szersz skal moliwe byo jedynie w pnocnej czci, zajmujcej okoo 15% caego pasa natarcia armii. ... Na kierunku gwnego uderzenia wojsk 69 armii nieprzyjaciel rozbudowa w dwie pozycje obron na gboko okoo 5 - 6 km. Przedni skraj pierwszej pozycji przebiega na rubiey: wschodni skraj Targowiszcze, wzg. 204,6, wzg. 194,4, wschodni skraj Dolska, wschodni skraj lasu na pnocny - wschd od kol. Masimbirok, Turyczany i dalej wzdu zachodniego brzegu rzeki Turii. Na odcinku wzg. 204,6 - Dolsk pierwsza pozycja skadaa si z dwch, w rejonie za Turyczan z dwch - trzech transzei. Znajdujce si na przednim skraju miejscowoci: Targowiszcze, Dolsk i Turyczany, przystosowane zostay do obrony okrnej. Jedn z kluczowych pozycji w systemie obrony nieprzyjaciela byo dominujce nad caym rejonem dziaa wzg. 204,6, pooone w poowie drogi midzy Targowiszczem i Dolskiem. Przed przednim skrajem Niemcy rozbudowali system zapr i przeszkd inynieryjno -

38

saperskich. Od poowy lipca pierwsz pozycj rozpoczto umacnia specjalnymi kopuami elbetowymi. Druga pozycja, skadajca si z jednej - dwu transzei, znajdowaa si w odlegoci 5 6 km od przedniego skraju obrony, na rubiey: kol. Janwka, wschodni skraj lasu na pnocny - zachd od Przewa, wschodni skraj Ochotniki, kol. Stanisawwka i biega dalej na poudnie. Na odcinku kol. Janwka - Ochotniki byy tylko fragmenty rozbudowy inynieryjnej. Wspomniane pozycje czyy dwie transzeje majce charakter poryglowych. Pierwsza z nich przebiegaa na rubiey: Targowiszcze - Przeway, druga na rubiey Dolsk kol. Gwodziw, obydwie frontem na poudniowy - wschd. Przeway i Sosnwk przeksztacono w punkty oporu przystosowane do obrony okrnej. Nieprzyjaciel skupi gwny wysiek obrony na odcinku Targowiszcze, Turyczany, a wic na kierunku gwnego uderzenia 69 armii. Biorc jednak pod uwag system rozbudowy inynieryjnej oraz rozmieszczenie odwodw (1 lekka dywizja grenadierw w rejonie Owoczym), mona przypuszcza, e Niemcy oczekiwali uderzenia nie na odcinku Targowiszcze, Dolsk, lecz bardziej na poudnie. Na czas przeamania dowdcy 69 armii podporzdkowano artyleri 1 Armii Polskiej.19 Do wsparcia 69 armii 1 Armia Polska miaa oddelegowa 1 brygad artylerii armat, 5 brygad artylerii cikiej, 4 puk artylerii przeciwpancernej, 1 samodzielny puk modzierzy oraz 1, 2 i 3 puki artylerii lekkiej ze skadu 1, 2 i 3 dywizji piechoty. Rozkaz w tej sprawie zastpca szefa sztabu artylerii 1 Frontu Biaoruskiego pukownik Lewit wyda 11 lipca 1944 roku. Nastpnego dnia o godzinie 3.00 rano szef sztabu artylerii 1 Armii Polskiej ppk A. Krzysztofowicz wyda rozporzdzenie bojowe:
Zgodnie z rozporzdzeniem dowdcy l Frontu Biaoruskiego z dnia l VII 1944 r. dowdca artylerii armii rozkaza: l. Do rana 12 VII 1944 r. zwiad artyleryjski oddziaw i jednostek artylerii armii ze rodkami cznoci skoncentrowa w rejonie: kolonia Nowa Dbrowa i las na poudniowy - zachd. 2. Plutony ogniowe do rana 11 VII 1944 r. skoncentrowa w rejonie: Radowicze, Wlka Wierzbieczaska i las na zachd od Wlki Wierzbieczaskiej. Rejony rozlokowania poszczeglnych jednostek wskae na miejscu przedstawiciel sztabu artylerii - mjr Szulc. 3. Dowdcom jednostek i oddziaw po zerodkowaniu si w rejonie kolonii Dbrowa, pod kierownictwem przedstawiciela sztabu artylerii armii mjr obodziskiego, zgosi si do dowdcy artylerii 69 armii dla otrzymania bojowego zadania. 4. Sztab 69 armii - pnocny skraj lasu 2 km na pnoc od Lityn (15 km na poudniowy - wschd od Turzysk). 5. Szefom zaopatrzenia artyleryjskiego armii - na godz. 10.00 dnia 12 V1I 1944 r. zgosi si do szefa zaopatrzenia l Frontu Biaoruskiego pk. Szenderowa i posiada przy sobie zestawienie o zaopatrzeniu i zaplanowanym podwoeniu amunicji i pociskw. 6. Dowdcy oddziaw - doprowadzi organa zwiadu na miejsce koncentracji osobicie. 7. Sztab artylerii l AP do 15.00 12 VII - kolonia Chopniw, nastpnie w pobliu sztabu 69 armii. 8. Przy sztabie wszystkich oddziaw i jednostek artylerii trzyma w pogotowiu oficera cznikowego ze rodkami lokomocji, ktry na pierwsze wezwanie winien stawi si w sztabie artylerii armii.

Aby wykona powyszy rozkaz, jednostki artylerii musiay wykona 100-kilometrowy marsz z dotychczasowego rejonu zerodkowania, znajdujcego si w lasach na pnocny wschd od Kiwerc. Przemarsz odbywa si po drogach gruntowych. Jedynie na odcinku Perespa Hooby do przemarszu 1 i 2 pukw artylerii lekkiej, 4 puku artylerii przeciwpancernej oraz 5 brygady artylerii cikiej wykorzystano szos uck Kowel. rednie osignite tempo marszu, jakie udao si osign, nie przekraczao 10 12 km/godz. Wieczorem 13 lipca wikszo jednostek bya ju na miejscu. Tego dnia postanowiono
19

1 Armia Polska zostaa wczona w skad 1 Frontu Biaoruskiego 29 kwietnia 1944 roku. W okresie poprzedzajcym operacj brzesko siedleck rozlokowana ona bya w rejonie na pnocny wschd od ucka.

39

dodatkowo wczy do grupy wzmocnienia 69 armii dwa puki z 2 brygady artylerii haubic, jednake z powodu braku samochodw i kierowcw ostatecznie zosta wyznaczony do tego tylko jeden puk 8 puk artylerii haubic. Na front wyruszy on 14 lipca, przemierzajc wiksz cz trasy szos Klewa uck Kowel. Cao artylerii l Armii Polskiej, przydzielona do 69 armii, zostaa podzielona na dwie grupy: 1, 2 i 3 puki artylerii lekkiej, 4 puk artylerii przeciwpancernej, 8 puk artylerii haubic oraz 1 puk modzierzy weszy w skad artylerii wzmocnienia 312 dywizji piechoty, natomiast 1 brygad artylerii armat i 5 brygad artylerii cikiej - do armijnej grupy artylerii dalekiego dziaania 69 armii. Naprzeciw 69 armii, poza elementami 342 dywizji piechoty, o ktrych bya ju mowa, znajdoway si jeszcze trzy niemieckie dywizje 253 dywizja piechoty (253. InfanterieDivision), 1 dywizja narciarzy (1. Skijger-Division) oraz elementy 214 dywizji piechoty (214. Infanterie-Division). 253 dywizja piechoty, ktra na kierunek kowelski trafia w marcu 1944 roku, miaa w swym skadzie tylko dwa puki grenadierw: 453 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 453) oraz 464 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 464)20. Nadto w jej skad wchodziy: 253 puk artylerii (Artillerie-Regiment 253), 253 batalion fizylierw, 253 oddzia przeciwpancerny, 253 batalion pionierw. W sumie caa dywizja liczy miaa ok. 5,5 tysica onierzy, 60 ckm, 68 modzierzy, 34 dziaa szturmowe oraz 54 dziaa polowe. Dywizj dowodzi gen. leutn. Carl von Becker. Zdecydowanie najsabsz z niemieckich dywizji bya zerodkowana w rejonie m. Owoczym 1 dywizja narciarzy. Dywizj t dowodzi Martin Berg, a w jej skad wchodziy dwa puki narciarzy: Skijger-Regiment 1 oraz Skijger-Regiment 2, 152 puk artylerii (Artillerie-Regiment 152) oraz bataliony fizylierw i pionierw. Gdy chodzi o 214 dywizj piechoty, to nie wiadomo, ktre konkretnie jej pododdziay broniy si w pasie natarcia 69 armii. Dywizj t dowodzi gen leutn. Harry von Kirchbach, a w jej skad wchodziy trzy puki grenadierw - 355 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 355), 367 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 367) i 568 puk grenadierw (GrenadierRegiment 568), a take 214 puk artylerii (Artillerie-Regiment 214). Rosyjski 91 korpus piechoty, ktry mia wykona przeamujce uderzenie na odcinku szerokoci 4,5 kilometra, naciera mia w oglnym kierunku na Osereby, Zaglinki, Sztu, majc w pierwszym rzucie 312 dywizj piechoty (na prawym skrzydle) oraz 370 dywizj piechoty (na lewym skrzydle). 117 dywizja piechoty posuwa si miaa w drugim rzucie jako odwd korpusu. 15 lipca o godzinie 16.00 dowdca artylerii 91 korpusu piechoty podpukownik Jermakow wyda rozkaz bojowy w sprawie zada bojowych artylerii wspierajacej dziaania korpusu w walkach nad Turi:
1. Przeciwnik oddziaami 253 dywizji piechoty, 698 puku piechoty, batalionem fizylierw 342 dywizji piechoty broni si na rubiey Targowiszcze jez. Dolsk z przednim skrajem obrony na rubiey Targowiszcze, wzgrze 204,6, wzgrze 194,4, g. folwark, Jez. Dolsk. Jego odwd 380 grupa bojowa w rejonie Woczyszcza, jego artyleria 637 dywizjon artylerii, 346 dywizjon przeciwpancerny, 270 dywizjon dzia szturmowych. 2. 91 korpus piechoty (312, 370, 117 dywizje piechoty i 1206 puk dzia pancernych) ma za zadanie przeama obron przeciwnika na froncie: kol. Julianw, (na poudnie wy.) g. fw. (0,5 km na pnoc od Dolska) i wykonujc uderzenie prawym skrzydem, naciera w kierunku Osereby, Zagliniki, Sztu. 3. Z prawej przeamuje obron 28 gwardyjski korpus piechoty. Granica z nim Janwka, kol. Julianw, Radziechw, Rymacze, wiee, Czuczyce, Wadysaww. Wszystkie punkty, prcz Radziechowa, dla 91 korpusu piechoty. Z lewej 77 gwardyjska dywizja piechoty. Granica z ni Turzysk, g. fw. (na pnoc od Dolska 0,5), Olesk, Zamynie, Husynne. Wszystkie punkty, prcz g. fw., dla 91 korpusu piechoty. 4. Artyleria: artyleria 312, 370 dywizji piechoty, 322 puk artylerii, 22 samodzielny artyleryjski dywizjon myliwsko przeciwpancerny, 256 puk modzierzy, 7 i 8 artyleryjskie brygady myliwsko przeciwpancerne, 35 gwardyjska brygada modzierzy, 124 brygada artylerii haubicznej wielkiej mocy, 303, 56 i 7 gwardyjskie
20

Trzeci z pukw grenadierw tej dywizji (Grenadier-Regiment 473) zosta zniszczony w kwietniu 1943 roku.

40

puki modzierzy [rakietowe]. Na czas przygotowania artyleryjskiego wzmacnia si grup artylerii Polskiej Armii w skadzie: 1, 2 i 3 puki artylerii lekkiej, 4 artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny, 1 puk modzierzy, 2 brygada artylerii haubicznej. Ma za zadanie: A. 312 dywizja piechoty 859 puk artylerii, 256 puk modzierzy, 8 brygada myliwska, artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny na czas przygotowania artyleryjskiego 1, 2 i 3 puki artylerii lekkiej, 4 artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny, 1 puk modzierzy: a) zabezpieczy przeamanie obrony przeciwnika na odcinku dywizji; b) zlikwidowa punkty ogniowe i umocnienia inynieryjne przeciwnika na caej gbokoci taktycznej w pasie dywizji; c) zgnbi i zlikwidowa si yw, tak w transzejach, jak i w rejonach moliwego zerodkowania i na podejciach, wedug schematu ognia; d) uniemoliwi podejcie odwodw z kierunku Maciejw, Tolin, ur. Michowszczyzna, Ruda, Komarw, ur. Michowszczyzna; e) przygotowa NZO, W, G, D, i ognie zgodnie z planem natarcia artyleryjskiego; f) eskortowa piechot podwjnym waem ogniowym do rubiey zagajnika na poudniowy zachd od m. Targowiszcze, 2 km wzg. 194,0, majc w gwnych rubieach wau ogniowego przez 300 m i porednie przez 100 m i dalej metod PSO; g) z wysuniciem si piechoty mie przygotowane rubiee PTO Nr 1 las na poudniowy zachd od Targowiszczy, wzgrze 194,0 i Nr 2 wzgrze 206,9, 202, 4; h) przygotowa 8 artyleryjsk brygad myliwsko - przeciwpancern do wprowadzenia z grup szybk; i) odpowiedzialne pasy ogniowe z prawej pas korpusu, z lewej samodzielne domy na poudniowy zachd od wzgrza 204,6, 600 m, Ochotniki, Czmykos, wszystkie punkty, prcz Ochotnik i Czmykosa, wcznie; Sektor w prawo wzgrze 191,7 (kw. 7021) Komarw caej artylerii. Z lewej Przeway, Olesk wszystkie wy. dla caej artylerii j) rejon OP i rubie OP zajmowane. B. 370 dywizja piechoty 4 samodzielny puk artylerii, 4 artyleryjska brygada myliwsko przeciwpancerna, 35 gwardyjska brygada modzierzy, 322 puk artylerii, 222 samodzielny dywizjon myliwsko przeciwpancerny i batalion modzierzy 117 dywizji piechoty: a) zabezpieczy przeamanie obrony przeciwnika na odcinku dywizji; b) zlikwidowa punkty ogniowe i umocnienia inynieryjne przeciwnika na caej gbokoci taktycznej w pasie dywizji; c) zgnbi i zlikwidowa si yw, tak w transzejach, jak i w rejonach moliwego zerodkowania i na podejciach, wedug schematu ognia; d) uniemoliwi podejcie odwodw z kierunku Zagliniki, Olesk, (na poudnie) Owoczym, Sosnwka; e) by gotowym do odparcia kontrataku z kierunku Przeway i 194,0, Janwka 202,4; f) przygotowa NZO, , Z, I, E i ognie zgodnie z planem natarcia artyleryjskiego; g) eskortowa piechot podwjnym waem ogniowym do rubiey na pnoc od wzg. 194,0, ur. Woczyszcze, majc 6 gwnych rubiey wau ogniowego przez 300 m i porednie przez 100 m z metod PSO; h) z wysuniciem si piechoty mie przygotowane rubiee PTOP Nr 1 Przeway, 191,2; i) przygotowa 4 artyleryjsk brygad myliwsko - przeciwpancern do wprowadzenia z grup szybk; odpowiedzialne pasy ogniowe z prawej granica dywizji, z lewej granica korpusu. Dodatkowy sektor w prawo wzg. 204,6, Sztu dla caej artylerii. W lewo kol. Gilarw, (wy.) Owoczym dla caej artylerii; j) rejon OP i rubie NP zajmowane. C. Grupa korpuna 35 brygada modzierzy, 124 brygada artylerii haubicznej wielkiej mocy, 303, 56 i 7 gwardyjskie puki modzierzy [rakietowe]: a) zmiady systemy ognia i zlikwidowa si yw przeciwnika na przednim skraju i bliszej gbinie. 35 gwardyjska brygada modzierzy na odcinku 370 dywizji piechoty, 303 gwardyjski puk modzierzy - 370 dywizji piechoty 56 puk modzierzy na odcinku korpusu 7 gwardyjskiego puku modzierzy zgodnie ze schematem ognia i planw KAD. b) grupa GMCz: 56 puk modzierzy, 303 gwardyjski puk modzierzy, 7 gwardyjski puk modzierzy. Dowdca grupy dowdca 303 gwardyjskiego puku modzierzy podpukownik Bieaow; c) uniemoliwi podejcie odwodw przeciwnika z kierunkw wskazanych powyej w zadaniach artylerii dywizji; d) eskortowa piechot waem ogniowym w pasach dywizji i korpusu do rubiey wskazanych powyej. 5. KAD-om ustawi na pierwszej linii niezbdn ilo dzia w zalenoci od iloci celw. 6. Gotowo artylerii z penymi danymi topograficznymi do 16.00 16 lipca 1944 roku. 7. Przygotowanie artyleryjskie 100 minut, z czego:

41

a) ogniowe natarcie na caej taktycznej gbi obrony przeciwnika - 20 minut; b) czas kruszenia i miadenia 60 minut; c) powtrny nalot ogniowy 20 minut.

15 lipca 1944 roku dowdca 1 brygady artylerii armat im. Jzefa Bema, ktra wczona zostaa w skad grupy artylerii dalekiego zasigu 69 armii, ppk Jzef Boski wyda rozkaz bojowy nr 1. Czytamy w nim midzy innymi:
1. Jednostki 302, 253 DP, l LGD, 214 DP broni si na rubiey: Targowiszcze, wzg. 204,6, Dolsk, wzg. 187,5, Turyczany i dalej na poudnie. Artyleryjskie wzmocnienie 637 dywizjon artylerii cikiej, 346 dywizjon artylerii przeciwpancernej, 270 dywizjon dzia szturmowych, 18 dywizjon modzierzy cikich. Rezerwy taktyczne: 330 grupa bojowa w rejonie ur. Woczyszcze, batalion czogw i dywizjon dzia samochodowych l LGD w rejonie Owoczym, 2/1 LGD w rejonie Czesaww. Rezerwy operacyjne: do jednej dywizji piechoty w rejonie Luboml Dororohusk, 19 LDP w rejonie Wodzimierz Woyski i m. Uciug. 2. 69 armia Armii Radzieckiej z jednostkami 91 korpusu strzeleckiego przeamuje obron nieprzyjaciela na rubiey kol. Julianw, Dolsk. 3. l brygada artylerii wchodzi w skad grupy ADD - 69. Dowdca grupy - d-ca 62 brygady artylerii. 4. Zadania brygady. Odpowiedzialna strefa ogniowa brygady: granica z prawa - kol. Julianw, Maszw; granica z lewa - kol. Hilarw, Olesk. [...]21 5. Gotowo grupy na topo-zasadzie - na godz. 7.00 16.VII.1944 r. 6. Rozchd amunicji: Przygotowanie artyleryjskie - 1,2 jednostki ognia. Bj w gbi - 0,6 jednostki ognia. Razem na pierwszy dzie walki - 1,8 jednostki ognia. Drugi dzie walki - 1,0 jednostki ognia. Trzeci dzie walki - 0,5 jednostki ognia. Rezerwy - 0,7 jednostki ognia. Razem na operacj - 4 jednostki ognia. Na pierwszy dzie walki mie na stanowiskach ogniowych 2,5 jednostki ognia. 7. Miejsce postoju dowdztwa - las (6522). PO - 500 m na pnoc od w. Rasow. 8. Kwatermistrzostwo brygady - przedmiecie Turzysk. 9. Meldunki: z chwil rozpoczcia walki - przez radio i telefonicznie; godziny nieparzyste (7.00, 9.00, 11.00 itd.) do pocztku aktywnych dziaa - telefonicznie; informacje operacyjne - o godz. 4.00, 10.00, 16.00, 22.00; meldunki pisemne - codziennie na godz. 15.00.

l puk artylerii lekkiej, 2 puk artylerii lekkiej, 3 puk artylerii lekkiej, 4 puk artylerii przeciwpancernej, l samodzielny puk modzierzy oraz 8 puk artylerii haubic utworzyy grup artylerii wspierajcej 312 dywizj piechoty. 16 lipca 1944 roku postawiony na jej czele ppk Adolf Krzysztofowicz wyda rozkaz bojowy nr 1:
l. Przed frontem dywizji na odcinku Targowiszcze, wzg. 204,6, wzg, 194,4 broni si 2/689 pp przeciwnika. Jego przedni skraj: droga Targowiszcze - Dolsk, pnocno - wschodnie i poudniowo - wschodnie stoki wzg. 204,6, wschodni stok wzg. 194,4. Rezerwa nieprzyjaciela w rejonie uroczyska Woczyszcze. Gwne ugrupowanie artylerii przeciwnika - l km na pnoc od Janwka i 800 m na zachd od Janwka. Przed przednim skrajem przeciwnika - druty 2 - 3 rzdy i spirale Bruno. 2. 312 DP ze rodkami wzmocnienia i artyleri l Armii Polskiej przeamuje obron, przeciwnika na froncie: mostek l km na poudnie Targowiszcze, wzg. 204,6, naciera w kierunku Osiereby, Zaglinki, zdobywa rubiee Janwka, wzg. 201,2, a nastpnie uroczysko las nowosielski - wzg. 208,2 i do koca dnia wychodzi na lini wzg. 200,5, Zaglinki. Z prawa naciera 88 gwardyjska dywizja piechoty w kierunku Nowosiki - Komarw. Granica z ni: Jachimwka, kolonia Julianw, Radziechw, Rymacze, wiee, Czuczyce, Wadysaww - (wszystkie punkty oprcz Radziechw dla 312 DP wcznie), Z lewa naciera 370 DP w kierunku Przeway. Granica z ni: wzg. 200,5 pojedynczy domek 0,6 km na poudniowy - zachd, wzg. 200,5, Zaglinki, Czmykos (wszystkie punkty oprcz Ochotniki i Czmykos dla 312 DP wcznie). 3. Dowdca 312 DP zdecydowa:

21

Pominito szczegowe zadania dla poszczeglnych dywizjonw

42

Przeama obron przeciwnika w pasie dywizji oraz okry i zniszczy jego ugrupowanie w rejonie wzg. 206,0 i kwadratowy zagajnik. Podstawy wyjciowe do ataku - pierwsza linia okopw na pnocny wschd od wzg. 204,6. Czas ataku - wg specjalnego zarzdzenia. 4. l puk artylerii lekkiej, 2 puk artylerii lekkiej, 3 puk artylerii lekkiej, 4 puk artylerii przeciwpancernej, l samodzielny puk modzierzy, 8 puk artylerii haubic stanowi grup wzmocnienia 312 DP. Dowdca grupy ja. Odpowiedzialny pas ognia - pas natarcia dywizji. Dodatkowy sektor: w prawo - wzg. 191,7, w lewo - na Przewaly - Ochotniki. Zadania: a) zabezpieczy przeamanie obrony przeciwnika na ca taktyczn gboko jego obrony w pasie natarcia dywizji, b) zniszczy i obezwadni punkty ogniowe przeciwnika na ca taktyczn gboko w pasie natarcia dywizji, c) obezwadni i zniszczy si yw nieprzyjaciela w l, 2, 3 i 4 linii okopw, jak rwnie w rejonie moliwego jej skoncentrowania, d) nie dopuci do podejcia rezerw przeciwnika, e) by gotowym do odparcia kontrataku z kierunku uroczysko Maciejowszczyzna - Janwka, uroczysko Bierestyn Janwka. f) przygotowa NOZ i ognie zgodnie z planem artyleryjskiego natarcia, g) wspiera atak piechoty podwjnym waem ogniowym zgodnie ze schematem wau ogniowego. Zadania ogniowe: 1 pal - obezwadni odcinki nr 9, 10. 2 pal - obezwadni odcinki nr 3, 22. 3 pal - obezwadni odcinek nr k. 4 puk artylerii przeciwpancernej - obezwadni odcinki nr 7, 11. l puk modzierzy obezwadni odcinki nr 5, 6 - (w nakadk) 14. 8 pah - obezwadni odcinki 12, 16. Pozostae zadania ogniowe zgodnie z planem natarcia artyleryjskiego i schematem ognia. Linie PO: l pal - 1200 m na wschd od wzg. 204,6; 2 pal - 1200 m na wschd od wzg. 204,6; 3 pal - wzg. 195,2; l puku modzierzy - 1500 m na zachd od wzg. 195,2; 8 pah - 1,5 km na poudnie od wzg. 198,0; 4 puku artylerii przeciwpancernej - l km na pnocny - wschd od wzg. 192,1. Stanowiska ogniowe: 1 pal - l km na pnoc od Rasiow. 2 pal - kolonia Dobrzynek. 3 pal - wschodni skraj lasu (7121). l puku modzierzy - na zachd od domku kolonia Dobrzynek. 4 puku artylerii przeciwpancernej - 1,5 km na wschd od wzg. 192,1. 8 pah - 400 m na zachd od wzg. 196,2. 5. Gotowo artylerii z danymi topograficznymi - 16.VII.1944 r. Artyleryjskie przygotowanie 100 minut. 6. Rozchd amunicji - 2,5 jednostki ognia. Na pierwsze 20 minut rozchd pociskw na l dziao zaplanowa: 76 mm - 40 pociskw, 122 mm - 35 pociskw, pozostaych - rozchd pociskw bez zmian. 7. Stanowisko dowodzenia - kolonia Stawek. O przesunicia - wzg. 204,6. 8. Meldunki przedstawia: pierwsze - z chwil zajcia przez piechot pierwszej linii nieprzyjaciela, nastpnie co 2 godziny.

W zwizku z wykryciem u przeciwnika drugiej i czwartej linii okopw powyszy rozkaz uleg niewielkiej modyfikacji; zmiany zmierzay do tego, by w toku przygotowania artyleryjskiego obezwadni take te dwie linie okopw. Tak wic 312 dywizja piechoty otrzymaa trzystopniowe zadanie bojowe. Zadaniem bliszym byo rozbicie zgrupowania niemieckiego znajdujcego si przed frontem natarcia dywizji i wyjcie na rubie kol. Janwka, wzg. 201,2. W trakcie realizacji nastpnego zadania dywizja, rozwijajc natarcie, miaa opanowa duy kompleks leny uroczyska Berestyna i zdoby wany w systemie obrony nieprzyjaciela punkt oporu Osereby. Do koca dnia 312 dywizja piechoty winna bya opanowa Zaglinki i wyj na rubie wzg. 200,5, Zaglinki. Gboko zadania na ten dzie wynosia 14 km, a rednie tempo natarcia winno wynosi okoo l km/godz. Odcinek przeamania mia szeroko 2,5 km. Dywizja ugrupowana zostaa w dwch rzutach. W pierwszym rzucie posuwa si miay 1079 puk piechoty i 1083 puk piechoty. 1083 puk piechoty mia naciera na lewym skrzydle dywizji majc w pierwszym 43

rzucie wszystkie trzy bataliony i wykonujc gwne uderzenie swym rodkowym batalionem. W pasie natarcia 312 dywizji piechoty miaa zosta wprowadzona do walki 68 brygada pancerna. 370 dywizja piechoty przeamywaa obron niemieck na odcinku (wy) wzg. 204,6, (wy) Dolsk, szerokoci okoo 2 km. Gwne uderzenie dywizja wykonywaa w oglnym kierunku na Rastw, Przeway, Olesk. Linia rozgraniczenia: wzg. 200,5, pojedynczy domek 600 m na poudniowy - zachd od wzg. 200.5, Zaglinki, Czmykos. Dywizja miaa te by przygotowana do odparcia ewentualnych kontratakw z kierunku Przewa i Janwki. Pomocnicze zadanie w tej fazie operacji brzesko siedleckiej przewidziano dla 70 armii. Armia ta, majc przed sob gros niemieckiego VIII korpusu armijnego (w skadzie 211 dywizja piechoty, 5 dywizja strzelecka oraz wgierska 12 dywizja rezerwowa)22, prowadzi miaa dziaania wice na szerokim na przeszo 40 kilometrw odcinku frontu. Natarcie swym prawoskrzydowym korpusem miaa ona rozpocz dzie wczeniej anieli pozostae zwizki lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. Podpukownik Andriej Wiktorowicz Zalewskij, dowdca 1297 puku piechoty w swej relacji (160- ) wspomina: W dniu 16 lipca 1944 roku do dowdcy armii wezwani zostali dowdcy dywizji i pukw. Genera lejtnant W. S. Popow i czonek rady wojennej armii genera major I. N. Sawkow siedzieli koo leniczwki za stolikiem z mapami. Kiedy wszyscy ju si zebrali, dowdca wsta, przywita nas i ze szczegln powag powiedzia: - Nard radziecki potrzebuje przyspieszenia wyzwolenia znkanej ziemi biaoruskiej. Niemiecko faszystowscy okupanci poznali ju si naszego ora. Wrg zachwia si. 70 armia z rana 17 lipca przechodzi do natarcia siami czterech dywizji. Zadanie armii wyprze przeciwnika zajmujcego pozycje na Prypeci, w szybkim tempie posuwa si naprzd i z marszu sforsowa Bug. Trudnoci na naszej drodze byo wiele. Podstawow z nich bya niedostateczna ilo rodkw przeprawowych. Dlatego od dowdcw wymagano wicej inicjatywy, sprytu, odwagi i stanowczoci. Czonek Rady Wojennej, yczc nam powodzenia, podkreli:
22

W skad 211 dywizji piechoty (211. Infanterie-Division) wchodziy trzy puki grenadierw (kady w skadzie dwubatalionowym): 306 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 306), 317 puk grenadierw (GrenadierRegiment 317) i 365 puk grenadierw (Grenadier-Regiment 365); a take 211 puk artylerii (ArtillerieRegiment 211) oraz 211 batalion fizylierw (Divisions-Fsilier-Bataillon 211), 211 batalion pionierw (PionierBataillon 211), 211 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 211) oraz 211 dywizyjny batalion cznoci (Infanterie-Divisions-Nachrichten-Abteilung 211). W skad 5 dywizji strzeleckiej (5. Jgerdivision) wchodziy dwa puki strzeleckie (po trzy bataliony kady): 56 puk strzelecki (Jger-Regiment 56) i 75 puk strzelecki (Jger-Regiment 75), a take 5 puk artylerii (Artillerie-Regiment 5), I/41 puku artylerii (I/Artillerie-Regiment 41), 5 batalion pionierw (Pionier-Bataillon 5), 5 oddzia rozpoznawczy (Aufklrungs-Abteilung 5), 5 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 5) oraz 5 dywizyjny oddzia cznoci (Infanterie-Divisions-Nachrichten-Abteilung 5). Wgierska 12 dywizja rezerwowa (12. honvd tartalkhadosztly), ktr dowodzi gen. Bla Nmeth, miaa w swym skadzie trzy puki piechoty (36, 38, 48 puki piechoty 36, 38, 48. gyalogezred) oraz trzy (40, 41 i 89) oddziay artylerii (w kadym 8 haubic 105 mm i 4 haubice 150 mm), kompani pomiarow, bateri przeciwlotnicz (12 dzia plot. 40 mm), oddzia rozpoznawczy, kompani rowerow, szwadron kawalerii, pancerny pluton przeciwpancerny, pluton granatnikw, pluton cznoci telefonicznej, oddzia cznoci (dwie kompanie cznoci telefonicznej i jedna kompania cznoci radiowej) i tylko jedn kompani pionierw (1/74 oddziau pionierw (etatowo dywizja winna posiada oddzia pionierw w skadzie trzech kompanii). W skad kadego z pukw piechoty winny wchodzi: kompania pionierw, kompania przeciwpancerna, kompania granatnikw, pluton cznoci telefonicznej oraz trzy bataliony piechoty (w kadym: trzy kompanie patrolowe, kompania broni cikiej z 12 cikimi karabinami maszynowymi, czterema dziaami ppanc. 37 mm i czterema granatnikami, pluton przeciwpancerny z czterema dziaami ppanc. 37 mm oraz pluton cznoci telefonicznej).

44

- Postawione armii zadanie winnimy wypeni z honorem. Powodzenie zalee bdzie od tego, jak wy bdziecie potrafili przekaza to zadanie kademu z dowdcw i onierzy. Waszym oparciem aparat polityczno partyjny, organizacje partyjne i komsomolskie. Nasza dywizja, dowodzona przez generaa majora N. S. Timofiejewa, rozkazem dowdcy armii znalaza si pord dywizji pierwszego rzutu, przerywajcych obron przeciwnika. Miaa ona dziaa na trzykilometrowym odcinku jezioro Strzybu Pieski Rzeczyca. W przodzie, forsujc rzek, posuway si 1297 i 1293 puki piechoty; 1295 puk pozostawa w odwodzie z zadaniem osony prawego skrzyda dywizji. Na dzie 17 lipca 1944 roku 70 armia skupia miaa w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia 29.054 onierzy. Na jej uzbrojenie skadao si: 631 dzia i modzierzy (91 modzierzy 120 mm, 176 modzierzy 82 mm,. 83 dziaa kal. 107 mm i wikszych, 126 dzia 76 mm AD, 45 dzia 76 mm AP, 110 dzia ppanc. kal 45 57 mm), a take 16 dziaek plot kal. 20 37 mm. Dowodzona przez gen. pk Wasilija Popowa 70 armia nie miaa na stanie ani czogw, ani dzia pancernych. W jej skad wchodziy tylko cztery dywizje piechoty (liczce bezporednio przed operacj brzesko siedleck rednio po ok. 6,5 tysica onierzy) w dwch korpusach piechoty. Skad 70 armii na dzie 1 sierpnia 1944 roku przedstawia si nastpujco:
Piechota: 96 korpus piechoty - 1 dywizja piechoty (408 puk piechoty, 412 puk piechoty, 415 puk piechoty, 226 puk artylerii) - 38 gwardyjska dywizja piechoty (110 gwardyjski puk piechoty, 113 gwardyjski puk piechoty, 115 gwardyjski puk piechoty, 88 gwardyjski puk artylerii) 114 korpus piechoty - 76 gwardyjska dywizja piechoty (234 gwardyjski puk piechoty, 237 gwardyjski puk piechoty, 239 gwardyjski puk piechoty, 154 gwardyjski puk artylerii) - 160 dywizja piechoty (1293 puk piechoty, 1295 puk piechoty, 1297 puk piechoty, 973 puk artylerii) 3 samodzielny batalion snajperski

Artyleria: 148 brygada artylerii armat 378 artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 136 gwardyjski puk artylerii rakietowej 581 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjno - saperskie: 48 brygada inynieryjno - saperska

Korpusem, ktry mia 17 lipca 1944 roku rozpocz natarcie w oglnym kierunku na Szack, by 114 korpus piechoty. W powiconej 76 gwardyjskiej dywizji piechoty ksice czytamy: 70 armia, dziaajc w skadzie wojsk 1 Frontu Biaoruskiego, otrzymaa zadanie dotarcia do Brzecia i wesp z ssiednimi zwizkami operacyjnymi zamknicia wewntrznego piercienia okrenia wok hitlerowskich wojsk. 15 lipca dywizja otrzymaa rozkaz, by dziaajc na kierunku gwnego uderzenia 114 korpusu piechoty, sforsowa Prype na odcinku eczyca, Komarowo, przeama obron przeciwnika i nacierajc w kierunku zachodnim dotrze do rzeki Bug.

45

Gwne uderzenie dowdca dywizji postanowi wykona w cisym wspdziaaniu z ssiadem z prawej 160 dywizj piechoty w kierunku wsi Piaski eczyckie, Jazownia. Na prawym skrzydle naciera 234, a w centrum 239 gwardyjski puk. Na lewym skrzydle dywizji rozkazano 237 gwardyjskiemu pukowi naciera jednym batalionem piechoty. Pozostae dwa bataliony tego puku znajdoway si w odwodzie dowdcy korpusu w gotowoci do rozwinicia powodzenia i odparcia moliwych kontratakw przeciwnika na lewe skrzydo, za ktrym zaczyna si pas nacierajcej na szerokim froncie 38 gwardyjskiej dywizji piechoty. Na lewym skrzydle 70 armii naciera mia 96 korpus piechoty, z tym e mia on przej do natarcia dopiero po uzyskaniu powodzenia przez jego ssiadw. N. P. Kuprijanow w ksice powiconej dziejom wchodzcej w skad tego korpusu 38 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) pisze: Gwny pas nieprzyjacielskiej obrony o gbokoci do 8 kilometrw z gst sieci transzei, staych punktw ogniowych i schronw, osonitych zasiekami z drutu kolczastego, polami minowymi i rzek Bug, cile powizany z pasami umocnie twierdzy brzeskiej, by trudny do zdobycia dla sowieckich wojsk. ... 96 korpus piechoty naciera na lewym skrzydle armii, majc w pierwszym rzucie 38 gwardyjsk i 1 dywizje piechoty. Gwne uderzenie wykonywano stycznymi skrzydami tych dywizji w kierunku Brzecia celem oskrzydlenia go od poudniowego wschodu i okrenia brzeskiego zgrupowania wojsk. 38 gwardyjska dywizja piechoty przeamywaa obron na odcinku Piaseczno, Gowaczw. Winna ona bya opanowa punkty oporu Osowa, wzniesienie 165,6 i dotrze do rubiey Newel, uroczysko Bagon. Nastpnie miaa ona naciera w kierunku Krymna i dotrze do rubiey Tekla, wzniesienie 188,0. Zasadnicze siy dywizji zerodkowaa ona na swoim lewym skrzydle. Po prawej, z rubiey eczyca, Komarowo, nacieraa 76 gwardyjska dywizja piechoty w kierunku na Piaski eczyckie, Jazownia; po lewej, z rubiey Gowaczw, Czeremszczyna, wykonywaa uderzenie 1 dywizja piechoty na uroczysko Bagon, Smolary. ... Przeamanie nieprzyjacielskiej obrony spoczywao na 110 i 113 gwardyjskich pukach piechoty. 115 puk naciera na oddzielnym kierunku Cyganki, Grniki. Puki dywizji ugrupoway si w dwa rzuty. ... Naprzeciw oddziaw 38 gwardyjskiej dywizji piechoty broniy si pododdziay 12 wgierskiej dywizji piechoty. Na lewo od 38 gwardyjskiej dywizji piechoty naciera miaa 1 dywizja piechoty. M. F. Charitonow w ksice , powiconej dziejom teje dywizji, stwierdza: Obron przeciwnika na kierunku brzeskim pod wzgldem inynieryjnym stanowiy budowle typu polowego w postaci punktw oporu, poczone systemem transzei o 2 3 liniach. Gboko transzei na piaszczystych pasmach wzdu Wyewki i na wzniesieniach dochodzia do 1,5 1,8 metra. ciany okopw byy umocnione gaziami, chrustem, deskami Na botnistych odcinakach znajdoway si usypane transzeje z ziemi, belek i drewna. Przedni skraj by wzmocniony zasiekami z drutu kolczastego, spiralami Bruno i polami minowymi. Tylny rejon przechodzi wzdu rzeki Bug. Rozbudowa tej rubiey jeszcze nie zostaa ukoczona, prace trway. Midzy gwnymi i tylnymi rubieami obrony przeciwnik zorganizowa system punktw oporu i pozycji odcinajcych na waniejszych wzniesieniach, skrajach lasu i w miejscowociach. Osaniay one gwne kierunki, wzy drg, przeprawy. Od przedniego skraju do tych punktw oporu na gbokoci 2 5 kilometrw przechodzia druga linia obrony, bez piechoty, ale nasycona rodkami ogniowymi.

46

Na rubiey Komarowo, stacja Wywa (rejon starowyewski) zosta rozbudowany zwarty pas obrony gbokoci 2 5 kilometrw z szeroko rozwinitym systemem transzei, punktw ogniowych, schronw, z du iloci przeszkd przeciwpancernych i przeciwpiechotnych. Na gbokoci 8 12 kilometrw na linii miejscowoci cign si drugi pas obrony. Przy tym najwiksza liczba budowli obronnych rozcigaa si wzdu gwnych tras komunikacyjnych prowadzcych do Brzecia. W celu moliwie najlepszego osonicia kierunku brzeskiego i prawego skrzyda Grupy Armii rodek przeciwnik zbudowa tyln rubie obronn na linii Powicie, Diwin, Mokrany, Wodawa. Znajdowaa si tam zwarta linia okopw, na gwnych kierunkach wyposaona w zasieki z drutu kolczastego i pola minowe. Wzy gwnych tras komunikacyjnych Diwin, Mokrany, Maoryta zostay przygotowane do obrony okrnej. Wzdu zewntrznego obwodu Brzecia i zachodniego brzegu rzeki Bug rwnie zorganizowano system punktw oporu, opierajcy si w rejonie miasta na ogniu fortw twierdzy brzeskiej. Korzystnym dla bronicego si przeciwnika i trudnym dla naszych nacierajcych wojsk by sam teren. Rwnolegle do linii frontu przechodziy cztery wodne przeszkody rzeki Wyewka i Prype oraz kanay Turski i Ryta Maoryta. Prcz tego, na rubieach Kortelisy, Mielniki i Huta Ratneska, Szack wystpoway pasy grzskich bagien. Rozlewiska rzek i kanaw, dodchodzcych do nich, byy silnie zabagnione, poronite lasami i krzakami. Midzy Wyewk, Prypeci i pasem bagien znajdoway si ogromne masywy lene. Teren z powodu maej liczby drg by trudno dostpny dla transportu samochodowego, a nawet konnego, szczeglnie po deszczu. W gbi obrony przeciwnika znajdowaa si dobrze rozwinita sie drg. Zgodnie z zamysem dowdcy 70 armii, przeamanie obrony przeciwnika miao nastpi na dwch kierunkach, Pod wzgldem wanoci tyche kierunkw ugrupowano siy i rodki armii. Kierunek pnocny 114 korpus piechoty w skadzie 160 dywizja piechoty i 76 gwardyjska dywizja piechoty oraz poudniowy 96 korpus piechoty (38 gwardyjska dywizja piechoty i 1 dywizja piechoty). Wiksze rodki wzmocnienia dano 114 korpusowi piechoty, dziaajcemu na gwnym kierunku. Oson bojowych szykw z powietrza zapewnia armijny puk artylerii przeciwlotniczej. 96 korpusowi piechoty postawiono zadanie: przeama obron na odcinku Piaseczno, (wycznie) Czeremszanka, wykona uderzenie w oglnym kierunku na Omolary i zwijajc z lewej na prawo bojowe szyki przeciwnika do koca dnia wyj na rubie: Tekla, Czewel, Smolary, Potorocze, a nastpnie naciera w kierunku na Lubochiny Szack. Gotowo do natarcia 12.00, 16 lipca 1944 roku. Przygotowanie artyleryjskie 40 minut. Rada Wojenna Frontu pocztek natarcia przeniosa na 17 lipca 1944 roku. 8 lipca 1944 roku 1 dywizja piechoty zdaa odcinek obrony 38 gwardyjskiej piechoty i do koca dnia 12 lipca zerodkowaa si w lesie na poudniowy wschd od Synowa. Jeden batalion z 408 puku zosta pozostawiony na rubiey: wzgrze 158,9 w odlegoci dwch kilometrw na pnoc od [rej.] Piaseczno Gowaczw. Sztab dywizji ulokowa si w lesie na pnoc od jeziora Piaseczno. Oddziay dywizji szykoway si do dziaania w pasie: z prawej Nujno, Daty, Czewel, z lewej M. Mielce, jezioro Piaseczno, Gowaczw, Krymno, jezioro Otuszskie. Dywizji postawiono zadanie: majc gwne siy na swoim prawym skrzydle i ustawiwszy szyki bojowe pukw piechoty pod ktem do przodu, przeama obron przeciwnika na odcinku kilometr na wschd od Gowaczowa, Czeremszanka i opanowa uroczysko Bagon oraz odcinek torw kolejowych w pasie natarcia. Nastpnie wyj na rubie Smolary wzgrze 199,0. Przednim batalionem rozwin powodzenie na Lubochiny, Szack. W tym czasie gdy lewe skrzydo 1 Frontu Biaoruskiego siami 69, 8 gw., 47 i 70 armii przeamywa miao obron przeciwnika, 1 Armia Polska pozostawa miaa w drugim

47

rzucie Frontu (z tym e, jak pamitamy, 1 brygada artylerii armat, 5 brygada artylerii cikiej, 1, 2 i 3 puki artylerii lekkiej, 4 puk artylerii przeciwpancernej, 1 samodzielny puk modzierzy oraz 8 puk artylerii haubic podporzdkowane zostay na czas przeamania 69 armii). Do pierwszego rzutu miaa ona zosta wprowadzona dopiero po sforsowaniu Bugu na odcinku Opalin, Berece, skd miaa dziaa w oglnym kierunku na Sawin, Lubartw, Michw. 1 Armia Polska miaa w tym czasie tylko cztery dywizje piechoty, ale za to liczce po ok. 9 - 10 tysicy onierzy. Jej skad na dzie 17 lipca 1944 roku przedstawia si nastpujco:
Piechota: 1 dywizja piechoty im. Tadeusza Kociuszki - 1 puk piechoty - 2 puk piechoty - 3 puk piechoty - 1 puk artylerii lekkiej 2 dywizja piechoty im. Henryka Dbrowskiego - 4 puk piechoty - 5 puk piechoty - 6 puk piechoty - 2 puk artylerii lekkiej 3 dywizja piechoty im. Romualda Traugutta - 7 puk piechoty - 8 puk piechoty - 9 puk piechoty - 3 puk artylerii lekkiej 4 dywizja piechoty im. Jana Kiliskiego - 10 puk piechoty - 11 puk piechoty - 12 puk piechoty - 6 puk artylerii lekkiej samodzielny batalion kobiecy samodzielny batalion szturmowy

Kawaleria: 1 brygada kawalerii

Wojska pancerne: 1 brygada pancerna im. Bohaterw Westerplatte samodzielny batalion rozpoznawczy 7 dywizjon artylerii pancernej

Artyleria: 1 brygada artylerii armat 2 brygada artylerii haubic 3 brygada artylerii haubic 4 brygada artylerii przeciwpancernej 5 brygada artylerii cikiej 1 samodzielny puk modzierzy 1 dywizja artylerii przeciwlotniczej 1 samodzielny dywizjon artylerii przeciwlotniczej

W sumie 1 Armia Polska, wedug zestawienia na dzie 15 lipca 1944 roku, liczya w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia 57.338 onierzy i posiadaa 48

240 dzia 122 i 152 mm, 136 dzia 76 mm artylerii dywizyjnej i 52 dziaa 76 mm artylerii pukowej, 130 modzierzy 120 mm, 370 modzierzy 82 mm, 200 dziaek ppanc., 96 czogw i 86 dzia pancernych. W drugim dniu operacji, celem szybkiego przeamania obrony nieprzyjaciela i sforsowania Bugu z marszu, o czym bya ju zreszt mowa, do walki miay zosta wprowadzone zwizki szybkie armii i Frontu. Szczegln si przedstawiaa tu 2 armia pancerna majca w swym skadzie trzy korpusy pancerne. W skad dowodzonej przez gen. pk Siergieja Bogdanowa armii wchodziy w tym czasie:
Wojska pancerne i zmotoryzowane: 8 gwardyjski korpus pancerny - 58 gwardyjska brygada pancerna - 59 gwardyjska brygada pancerna - 60 gwardyjska brygada pancerna - 28 gwardyjska brygada zmotoryzowana - 62 gwardyjski puk czogw cikich - 301 puk dzia pancernych - 1817 puk dzia pancernych - 6 gwardyjski batalion motocyklowy - 269 gwardyjski puk modzierzy - 307 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej - 300 gwardyjski puk artylerii przeciwlotniczej - 148 samodzielny gwardyjski batalion cznoci - 120 samodzielny gwardyjski batalion saperw 3 korpus pancerny - 50 brygada pancerna - 51 brygada pancerna - 103 brygada pancerna - 57 brygada zmotoryzowana - 1107 puk dzia pancernych - 1219 puk dzia pancernych - 74 batalion motocyklowy - 234 puk modzierzy - 126 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej - 121 puk artylerii przeciwlotniczej - 411 samodzielny batalion cznoci - 90 samodzielny batalion saperw - 64 samodzielna kompania obrony przeciwchemicznej 16 korpus pancerny - 107 brygada pancerna - 109 brygada pancerna - 164 brygada pancerna - 15 brygada zmotoryzowana - 6 gwardyjski puk czogw cikich - 1239 puk dzia pancernych - 1441 puk dzia pancernych - 51 batalion motocyklowy - 226 puk modzierzy - 729 samodzielny artyleryjski dywizjon myliwsko - przeciwpancerny - 89 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej - 1721 puk artylerii przeciwlotniczej - 689 samodzielny batalion cznoci - 205 samodzielny batalion saperw 5 puk motocyklowy 87 samodzielny batalion motocyklowy

49

Artyleria: 41 brygada artyleryjska myliwsko przeciwpancerna - 1958 puk artyleryjski myliwsko przeciwpancerny - 1959 puk artyleryjski myliwsko przeciwpancerny - 1960 puk artyleryjski myliwsko przeciwpancerny 86 gwardyjski puk modzierzy 24 dywizja artylerii przeciwlotniczej - 1045 puk artylerii przeciwlotniczej - 1337 puk artylerii przeciwlotniczej - 1343 puk artylerii przeciwlotniczej. - 1349 puk artylerii przeciwlotniczej

Na dzie 17 lipca 1944 roku armia ta stanowia si przeszo 35 tysicy ludzi w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia23 i miaa na wyposaeniu 810 czogw i dzia pancernych; w tym: 473 czogi T 34, 140 czogw M4A2, 42 czogi IS 2, 10 czogw MK 9, 63 dziaa pancerne SU 85, 63 dziaa pancerne SU 76 i 19 dzia pancernych SU 57 (w tej liczbie - jeden czog IS 2 i jedno dziao pancerne SU 76 znajdoway si w remoncie). Wsparcie ogniowe zapewniao jej 390 dzia i modzierzy (125 modzierzy 120 mm, 151 modzierzy 82 mm, 60 dzia 76 mm i 54 dziaa ppanc. 45 57 mm), 24 zestawy rakietowe, a take 55 dzia przeciwlotniczych (w tym pi cikich). 2 armia pancerna otrzymaa zadanie wejcia w wyom powstay w wyniku uderzenia 8 armii gwardii (na rubiey Gorodno Radziechw) i 20 lipca sforsowa Bug na odcinku Bity wiere, by nastpnie - po zerodkowaniu si w rejonie Tarnw, Sawin, Radzonw naciera bd to na Parczew ukw Siedlce, bd to na Wisznice Bia Podlask. W dalszej kolejnoci miaa ona, rozwijajc natarcie, kierowa si na pnocny wschd, na spotkanie z obchodzcymi Brze od pnocy armiami prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. Gboko zada dla poszczeglnych zwizkw armii na pierwszy dzie walki wynosia do 30 km, a dla oddziaw wydzielonych - do 45 km. Poszczeglne zwizki i oddziay 2 armii pancernej otrzymay nastpujce zadania:
- 3 korpus pancerny - wej do bitwy z rubiey (wy.) Gorodno, (wy.) Maszew i naciera w kierunku na Luboml, Wola Ostrowiecka, Nowy Opalin, by w kocu pierwszego dnia walki wyj w rejon Leszkowiec, Nowy Dokadnie w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia liczya ona 35.457 onierzy. Niezalenie od jednostek bojowych w skad 2 armii pancernej wchodziy w tym czasie midzy innymi: jednostki zabezpieczenia bojowego (cznoci i saperw): 9 samodzielny puk cznoci, 82 samodzielny batalion cznoci liniowej, 556 samodzielna armijna eskadra lotnictwa cznikowego, 1 puk pontonowo mostowy, 357 samodzielny batalion inynieryjny, 108 batalion pontonowo mostowy, 10 samodzielny batalion miotaczy ognia; oddziay i suby tyowe: 94 zarzd polowej bazy armii, 1223 polowy armijny skad ywnociowy, 1095 polowy armijny skad MPS, 2662 polowy armijny skad taborowo mundurowy, 1144 polowy armijny skad artyleryjski, 3116 polowy armijny skad artyleryjski, 1230 polowy armijny skad sprztu pancernego, 2942 polowy armijny skad cznoci, 1645 polowy armijny skad sanitarny, 88 samodzielna kompania obsugi, 27 armijny warsztat naprawy umundurowania, 27 armijny warsztat naprawy sprztu artyleryjskiego, 344 armijny warsztat naprawy sprztu artyleryjskiego, 549 armijna piekarnia polowa, 144 samodzielny batalion budowlano drogowy, 266 samodzielny batalion transportu samochodowego, 267 samodzielny batalion transportu samochodowego, 285 samodzielny batalion transportu samochodzowy, 850 samodzielny batalion transportu samochodowego, 220 samodzielna kompania dowozu MPS, 109 kompania zdobyczy wojennych, 180 ruchomy chirurgiczny szpital polowy, 5213 ruchomy chirurgiczny szpital polowy, 2893 ruchomy zwyky szpital polowy, 4262 ruchomy zakany szpital polowy, 164 polowy punkt zbiorczo ewakuacyjny, 60 oddzia sanitarno epidemiologiczny, 84 samodzielna kompania wsparcia medycznego, 82 samodzielna kompania wsparcia medycznego, 170 samochodowy pluton sanitarny; jednostki zapasowe: 227 zapasowy puk piechoty, 246 zapasowy batalion pancerny.
23

50

Opalin, Huszcza, Perekurka, po czym opanowa rubie Zapolje, Kocury i wysa oddzia wydzielony w celu opanowania przeprawy i przyczka na zachodnim brzegu Bugu w rejonie Byty, ukwek, Siedliszcze, a z rejonu Opalina - wysa niezwocznie grup rozpoznawcz w kierunku Budniki Stoliskie, Smolary, Tomaszwka w celu nawizania cznoci z 2 gwardyjskim korpusem kawalerii; linia rozgraniczenia z lewej (z 8 gwardyjskim korpusem pancernym): Milanowicze, Somin, Chworostw, Maszw, Luboml, Leniaki, Huszcza (wszystkie punkty wy. dla 3 korpusu pancernego z wyj. m. Chworostw i Maszw); - 8 gwardyjski korpus pancerny wej do bitwy z rubiey pnocny skraj m. Radziechw i naciera w kierunku na Jagodin, Swiere, by do koca pierwszego dnia walki wyj w rejon Woczyj Pieriewoz, Jankowce; z chwil wyjcia na rubie Terebejki, Rymacze - wysa oddzia wydzielony w celu opanowania przepraw i przyczka na zachodnim brzegu Bugu w rejonie Wiesiewka, Dybaw, wiere; w przypadku opnienia z wyjciem 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii w rejon Chema - wysa oddzia wydzielony w celu opanowania tego miasta i zabezpieczenia gwnych si armii w czasie forsowania Bugu na wypadek ewentualnych przeciwuderze nieprzyjaciela od strony Lublina, - 16 korpus pancerny - naciera w drugim rzucie armii, na styku 3 i 8 korpusw pancernych, by w kocu pierwszego dnia dziaa wyj w rejon Ostrw, Rymacze, Lewasze, Leniaki, po czym wysa grup rozpoznawcz w kierunku na Rakowiec, Bidnioga w celu nawizania cznoci z 7 gwardyjskim korpusem kawalerii. - Odwd armii: 6 puk czogw cikich, 729 artyleryjski dywizjon myliwsko - przeciwpancerny, 6 i 86 puki artylerii rakietowej, 357 armijny batalion saperw, z zadaniem posuwania si za ugrupowaniem 3 i 8 korpusw pancernych, by w kocu pierwszego dnia dziaa wyj w rejon Zamostecze, Jankowce.

2 gwardyjski korpus kawalerii z kolei mia zosta wprowadzony w wyom utworzony przez 47 armi i - wychodzc z rubiey Skrzypica, Skiby posuwa si w kierunku na Hupay Adamczyki. 20 lipca mia on uchwyci przeprawy na Bugu w rejonie Sobiboru i Zabua, a po opanowaniu rejonu Lubie, Staryno, Wodawa (trzeciego dnia operacji) skierowa si na Brze lub na Bia Podlask. Siy, jakimi w tym momencie rozporzdza gen. Kriukow, liczyy (wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 17 lipca 1944 roku) 19.711 ludzi w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia, 337 dzia i modzierzy (82 modzierze 120 mm, 130 modzierzy 82 mm, 46 dzia 76 mm AD, 41 dzia 76 mm AP oraz 38 dziaek ppanc.), 5 cikich dzia plot., 36 lekkich dzia plot., 80 czogw i dzia pancernych oraz 22 zestawy rakietowe (katiusze). Skad 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii (wedug zestawienia na dzie 1 sierpnia 1944 roku) przedstawia si nastpujco:
kawaleria:

3 gwardyjska dywizja kawalerii - 9 gwardyjski puk kawalerii 10 gwardyjski puk kawalerii 12 gwardyjski puk kawalerii 160 puk czogw 179 gwardyjski puk artyleryjsko modzierzowy 4 gwardyjska dywizja kawalerii - 11 gwardyjski puk kawalerii 15 gwardyjski puk kawalerii 16 gwardyjski puk kawalerii 184 puk czogw 175 gwardyjski puk artyleryjsko modzierzowy 17 gwardyjska dywizja kawalerii - 35 gwardyjski puk kawalerii 59 gwardyjski puk kawalerii 61 gwardyjski puk kawalerii 189 puk czogw 250 gwardyjski puk artyleryjsko modzierzowy

wojska pancerne:

1459 puk dzia pancernych

51

artyleria:

149 artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 20 gwardyjski samodzielny dywizjon przeciwpancerny 10 gwardyjski puk artylerii rakietowej 602 gwardyjski samodzielny dywizjon modzierzy 1730 puk artylerii przeciwlotniczej

11 korpus pancerny majcy na stanie, o czym bya ju mowa, 233 czogi i dziaa pancerne, zosta operacyjnie podporzdkowany 8 armii gwardii, ktra to miaa go uy do doamania obrony niemieckiej w rejonie Maciejowa i rozwijania powodzenia w kierunku na Chworostw, Luboml, Opalin, a w dalszej kolejnoci - opanowania przyczka na Bugu na odcinku Byty, wiere. Z kolei 7 gwardyjski korpus kawalerii mia wej do walki w pasie dziaania 69 armii w momencie osignicia przez 8 armi gwardii oraz 69 armi rubiey Maszw, Czmykos, tj. drugiego dnia operacji. M. S. Dokuczajew, wwczas walczcy w szeregach 15 gwardyjskiej dywizji kawalerii w stopniu sieranta, w ksice powiconej dziejom 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii ( ) pisze: Wraz z rozpoczciem Operacji Bagration lewe skrzydo 1 Frontu Biaoruskiego przygotowywao si do natarcia na kierunku kowelsko lubelskim. W zwizku z tym 7 gwardyjski korpus kawalerii otrzyma rozkaz, by do 17 lipca zerodkowa si w rejonie Radowicze, Obenie, Boby i pozostawa w gotowoci, by w drugim dniu operacji wej w wyom i dziaajc w operacyjnej gbi przeciwnika, rozwija powodzenie w kierunku na Chem i dalej na Lublin. Podjwszy marsz z rejonu Duchcze, gdzie znajdowa si on od 17 maja do 14 lipca, bdc w odwodzie 1 Frontu Biaoruskiego, 7 gwardyjski korpus kawalerii do rana 17 lipca zerodkowa si w rejonie wyjciowym, eby nastpnie wej w wyom na poudnie od Turzyska. Skad dowodzonego przez gen. lejtn. Michaia Konstantinowa 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii (wedug stanu na dzie 1 sierpnia 1944 roku) przedstawia si nastpujco:
Kawaleria: 14 gwadyjska dywizja kawalerii - 52 gwardyjski puk kawalerii - 54 gwardyjski puk kawalerii - 56 gwardyjski puk kawalerii - 114 puk czogw - 146 gwardyjski puk artyleryjsko - modzierzowy 15 gwadyjska dywizja kawalerii - 53 gwardyjski puk kawalerii - 55 gwardyjski puk kawalerii - 57 gwardyjski puk kawalerii - 57 puk czogw - 147 gwardyjski puk artyleryjsko - modzierzowy 16 gwadyjska dywizja kawalerii - 58 gwardyjski puk kawalerii - 60 gwardyjski puk kawalerii - 62 gwardyjski puk kawalerii - 32 puk czogw - 148 gwardyjski puk artyleryjsko - modzierzowy

52

Wojska pancerne: 1816 puk dzia pancernych

Artyleria: 145 gwardyjski puk artyleryjski myliwsko - przeciwpancerny 7 gwardyjski samodzielny artyleryjski dywizjon myliwsko - przeciwpancerny 7 gwardyjski puk artylerii rakietowej 57 gwardyjski dywizjon modzierzy 1733 puk artylerii przeciwlotniczej

Wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 17 lipca, 7 gwardyjski korpus kawalerii liczy 21.814 onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia; a na jego wyposaeniu znajdowao si 106 czogw i dzia pancernych, 285 dzia i modzierzy (63 modzierze 120 mm, 110 modzierzy 82 mm, 46 dzia 76 mm AD, 27 dzia 76 mm AP i 38 dzia 45 57 mm), 17 zestaww rakietowych oraz 34 lekkie dziaa plot. Wsparcie lotnicze wojskom lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego zapewniaa 6 armia lotnicza dowodzona przez gen. lejtn. Fiodora Poynina. Pod koniec czerwca 1944 roku w jej skad wchodziy trzy dywizje lotnicze: 336 dywizja lotnictwa myliwskiego, 3 gwardyjska dywizja lotnictwa szturmowego oraz 242 dywizja nocnych bombowcw. W sumie 321 samolotw i 248 bdcych w gotowoci bojowej zag. W okresie 3 9 lipca na lotniska Woynia przebazowano, wydzielone ze skadu 16 armii lotniczej, 6 mieszany korpus lotniczy, 299 dywizj lotnictwa szturmowego oraz 19 puk lotnictwa myliwskiego, a take 242 dywizj nocnych bombowcw, ktre dotd dziaay na korzy prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. W okresie 12 15 lipca doczyy do nich 283 dywizja lotnictwa myliwskiego oraz 300 dywizja lotnictwa szturmowego. W rezultacie na dzie 18 lipca 1944 roku skad 6 armii lotniczej przedstawia si nastpujco:
Lotnictwo myliwskie: 1 gwardyjska dywizja lotnictwa myliwskiego 282 dywizja lotnictwa myliwskiego (z 6 mieszanego korpusu lotniczego) 283 dywizja lotnictwa myliwskiego 336 dywizja lotnictwa myliwskiego 19 puk lotnictwa myliwskiego

Lotnictwo bombowe: 3 korpus lotnictwa bombowego (241 dywizja lotnictwa bombowego, 301 dywizja lotnictwa bombowego) 132 dywizja lotnictwa bombowego (z 6 mieszanego korpusu lotniczego) 221 dywizja lotnictwa bombowego (z 6 mieszanego korpusu lotniczego) 242 dywizja nocnych bombowcw

Lotnictwo szturmowe 3 gwardyjska dywizja lotnictwa szturmowego 299 dywizja lotnictwa szturmowego 300 dywizja lotnictwa szturmowego

Lotnictwo rozpoznawcze: 72 samodzielny puk lotnictwa rozpoznawczego 93 samodzielny puk lotnictwa obserwacyjnego

53

W sumie u progu dnia 18 lipca 6 armia lotnicza posiadaa na stanie 1.534 samoloty, ktrym Niemcy mogli przeciwstawi okoo 670 maszyn. Dodatkowo w dniu 23 lipca 1944 roku do 6 armii lotniczej doczy (ze skadu 16 armii lotniczej) 3 korpus lotnictwa bombowego (241 dywizja lotnictwa bombowego i 301 dywizja lotnictwa bombowego). Niezalenie od tego, w dyspozycji dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego znajdoway si:
611 puk lotnictwa szturmowego 6 puk lotnictwa sanitarnego

Na korzy wojsk lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego dziaay take zwizki lotnictwa dalekiego szasigu:
3 gwardyjski korpus dalekiego zasigu (3 gwardyjska dywizja lotnictwa dalekiego zasigu i 7 gwardyjska dywizja lotnictwa dalekiego zasigu) 6 gwardyjski korpus dalekiego zasiegu (9 dywizja lotnicwa dalekiego zasigu i 50 dywizja lotnictwa dalekiego zasigu)

6 armia lotnicza, utrzymujc panowanie w powietrzu, winna bya osoni lotnictwem myliwskim zgrupowanie uderzeniowe wojsk lewego skrzyda Frontu na podstawach wyjciowych i w toku natarcia. Jednoczenie lotnictwem bombowym i szturmowym miaa: obezwadnia si yw i rodki ogniowe nieprzyjaciela w rejonie Bielacze, wzg. 193.3 (l km na wschd od m. Ruda), wzg. 192,2, Maciejw, Okunin, Komarw, Nowosiki; uniemoliwi wycofywanie si nieprzyjaciela na zachd i organizowanie przez niego obrony na rubiey Goowno, Kuniszcze II, Luboml, Sztu, Mosur; zabezpieczy wprowadzenie do bitwy 2 armii pancernej, 2 i 7 gwardyjskich korpusw kawalerii z rubiey Skrypnica, Gorodno, Radziechw, Czmykos, Olesk; uniemoliwi podchodzenie odwodw nieprzyjaciela i zajmowania rubiey na zachodnim brzegu Bugu; nie dopuci do wykonywania kontratakw i przeciwuderze nieprzyjaciela z kierunkw: Brze, Wodawa, Krasnystaw, Chem i Lublin oraz w czasie forsowania Bugu. Genera lejtnant Fiodor Pietrowicz Poynin, dowdca 6 armii lotniczej, w ksice wspomina: Dziki rozpoznaniu lotniczemu i rnymi innymi sposobami stwierdzono, i na przyfrontowych lotniskach przeciwnik zerodkowa okoo 700 samolotw, przede wszystkim bombowcw. Zdawalimy sobie spraw, e gwny ciar walk z nimi przyjdzie dwiga naszej armii lotniczej, dlatego wczeniej przymierzylimy si do tego, jak najlepiej wykorzysta swoje lotnictwo. Zamys dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego sprowadza si do tego, aby przeama obron przeciwnika na odcinku midy, Dolsk, szerokoci 19 kilometrw, wyj na rzek Bug, opanowa przyczek na jej zachodnim brzegu i osign rubie Wodawa, Chem. Nastpnie naleao, rozwijajc natarcie w kierunku pnocno zachodnim w oglnym kierunku na Bia Podlask, ukw, Lublin, wyj na szerokim froncie do rzeki Wisy. Urzeczywistniwszy przeamanie, armie oglnowojskowe winny byy ubezpieczy wprowadzenie zwizkw pancernych i we wspdziaaniu z nimi rozwija natarcie w dwch kierunkach: na Siedlce i na Lublin. Do tego czasu 6 armia lotnicza uzupeniaa si nowymi zwizkami, wydzielonymi z odwodu Naczelnego Dowdztwa (trzy korpusy lotnicze i trzy dywizje lotnicze) i osigna stan prawie ptora tysica samolotw, w tym 104 bombowce, 105 lekkie nocne bombowce, 544 szturmowce i 664 myliwce. W nawizaniu do zamysu dowdcy Frontu rozdzielilimy swoje siy. Wraz z dowdc 8 armii gwardii i swoj grup operacyjn znalazem si na gwnym kierunku uderzenia; tak by na miejscu mc podejmowa decyzje odnonie bojowego wykorzystania lotnictwa.

54

W moim rozporzdzaniu pozostao 488 samolotw. W cigu pierwszych dwch dni znajdowali si tam dowdcy 6 szturmowego, 2 mieszanego i 13 myliwskiego korpusw lotniczych (ich dowdcy generaowie B. K. Tokariew, M. Ch. Borisienko i B. A. Sidniew) oraz 197 i 198 dywizji lotnictwa szturmowego, ktrymi dowodzili pukownicy W. A. Timofiejew i W. I. Bieousow. Te zwizki lotnicze podlegay bezporednio mnie. Dowdca 299 dywizji lotnictwa szturmowego genera I. W. Krupskij znajdowa si na punkcie dowodzenia dowdcy 47 armii (podlegay mu 202 samoloty), a dowdca 3 gwardyjskiej dywizji lotnictwa szturmowego podpukownik A. A. Smirnow przy dowdcy 69 armii (162 samoloty). 13 korpusowi lotnictwa myliwskiego postawiono zadanie wywalczenia panowania w powietrzu; aby pewnie osoni 8 armi gwardii i 2 armi pancern. Z wprowadzeniem do walki 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii winna go bya wspiera 299 szturmowa i 194 myliwska dywizje. Skad bojowy 244 samoloty. Do osony 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii wydzielilimy 3 gwardyjsk szturmow i 336 myliwsk dywizje lotnicze, dysponujce 244 samolotami. 2 armi pancern, prcz 13 myliwskiego korpusu lotniczego, wspiera 6 szturmowy korpus lotniczy oraz 1 gwardyjska dywizja lotnictwa myliwskiego w sumie 732 samoloty. Dowdcy tych zwizkw ze swoimi grupami operacyjnymi posuwa si mieli wraz z dowdcami armii i korpusw i w trakcie walk otrzymywa od nich zadania.

Lubelszczyzna Krajobraz przed Burz

W dniach 15 16 lipca 1944 roku w Lublinie odbya si odprawa, w trakcie ktrej przeprowadzono analiz otrzymanych z Komendy Gwnej Armii Krajowej rozkazw dotyczcych wykonania akcji Burza. W drugiej poowie lipca 1944 roku, kiedy czynione byy ostatnie przygotowania do jej realizacji, Okrg Lubelski Armii Krajowej dzieli si na pi inspektoratw rejonowych, ktre z kolei dzieliy si na obwody, a te na rejony:

Inspektoratem Rejonowym Chem dowodzi mjr Wadysaw Zalewski ps. Lenik, Nowina Inspektoratem Rejonowym Lublin dowodzi ppk Stefan Jasiski ps. Nurt Inspektoratem Rejonowym Radzy Podlaski dowodzi ppk Stefan Drewnowski ps. Roman Inspektoratem Rejonowym Zamo dowodzi mjr Stanisaw Prus ps. Adam Inspektoratem Rejonowym Puawy dowodzi ppk Stanisaw Kowalski ps. Konrad

Komendantem Okrgu Lubelskiego by w tym czasie ppk Kazimierz Tumidajski ps. Marcin, za szefem sztabu ppk Franciszek ak ps. Wir. Obsada najwaniejszych stanowisk w Komendzie Okrgu przedstawiaa si nastpujco:

Szef Oddziau I Organizacyjno - Personalnego - mjr ppor. Robert Bijasiewicz ps. Orlik Szef Oddziau II Wywiadu i Kontrwywiadu - ppk Aleksander Bieniecki ps. odzia Szef Oddziau III Operacyjno Wyszkoleniowego - mjr Jan Kucharczyk ps. Kazimierz Szef Oddziau IV Kwatermistrzowskiego - kpt. Wadysaw Krzanowski ps. Bronisaw Szef Oddziau V cznoci Operacyjnej - mjr Mieczysaw Komarski ps. Wojtek Kierowniczka cznoci Konspiracyjnej - ppor. Helena Wadyka ps. Baka Szef Oddziau VI Biura Informacji i Propagandy - kpt. Marian Tuacz ps. Wierch Szef Kierownictwa Dywersji (Kedywu) - mjr Jan Nawrat ps. Lucjan

55

Wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 29 lutego 1944 roku Okrg Lubelski AK, mia mie wwczas zorganizowanych 775 plutonw penych oraz 73 plutony szkieletowe. Liczba zaprzysionych onierzy przekraczaa 40 tysicy (w tym 839 oficerw, 476 podchorych i 7.256 podoficerw). W okresie do poowy lipca 1944 roku siy te wzrosy o ok. 60 70%, co byo efektem zarwno masowego napywu ochotnikw, jak i prowadzonej akcji scaleniowej, w ramach ktrej do struktur AK wcielano oddziay Batalionw Chopskich i Narodowych Si Zbrojnych. Tak wic siy Okrgu Lubelskiego, w chwili kiedy przystpowa on do realizacji akcji Burza, szacowa mona na okoo 65 - 70 tysicy oficerw i onierzy.24 Okoo 80% onierzy skupionych byo w oddziaach pierwszego rzutu, za okoo 20% - w Wojskowej Subie Ochrony Powstania.25 Liczba ta nie obejmuje kobiet zrzeszonych w WSK. Wedug raportu z 1 lutego 1944 roku Wojskowa Suba Kobiet Okrgu Lubelskiego liczy miaa 3.943 osoby, w tym 1.987 sanitariuszek i 536 czniczek. Trudno okreli, ile liczya WSK w momencie, kiedy Okrg przystpowa do Burzy, ale z pewnoci znaczco wicej. Walk biec Komenda Okrgu Lubelskiego AK realizowaa przy uyciu oddziaw partyzanckich i dywersyjnych. Szczeglnie siln partyzantk dysponowaa ona na Zamojszczynie, gdzie zim 1942/43 roku doszo do zakrojonych na szerok skal wystpie przeciwko niemieckim akcjom wysiedleczym. Rozwojowi partyzantki na tym terenie sprzyjay nadto wystpujce tam wielkie kompleksy lene, ktre stanowiy naturaln baz dla partyzantw. Niemcy utrzymywali na Lubelszczynie znaczne siy, zarwno wojskowe jak i policyjne. Tymi ostatnimi dowodzi szef SS i policji dystryktu lubelskiego Jacob Sporrenberg. Wiosn 1944 roku podlegao mu midzy innymi 49 posterunkw i 16 rnego rodzaju dowdztw andarmerii. Do tego dochodzio 95 posterunkw polskiej policji granatowej26 i 21 posterunkw policji ukraiskiej. Bezporednio do dziaa przeciwpartyzanckich przeznaczone byy specjalne jednostki policyjne:
25 puk SS-policji (z dwoma batalionami organicznymi oraz jednym batalionem podporzdkowanym), ktrego sztab mieci si w Lublinie, za sztaby poszczeglnych batalionw II/25 puku SS-policji w Zamociu, III/25 SS-policji w Radzyniu i I/4 puku SS-policji w Kraniku; I batalion zmot. SS-andarmerii (w Lublinie) III dywizjon kawalerii SS-policji (w Chemie) 203 batalion ochrony (w Wlce Profeckiej) 211 kozacki batalion ochrony 252 litewski batalion ochrony (w Lublinie)

Do tego dochodziy rne mniejsze oddziay, jak: szwadron kawalerii SS-policji (Lublin), 70 pluton zmot. andarmerii (Krasnystaw), 71 pluton zmot. andarmerii (Parczew), 72 pluton zmot. andarmerii (Garbw), bateria artylerii w Lublinie, bateria artylerii 23 puku SS-policji, kompania wartownicza (Lublin), 309 policyjna kompania cznoci i inne. Do czerwca 1944 szefowi SS i policji dystryktu lubelskiego podlega nadto 5 puk SS Galicja. Na Zamojszczynie okupant posiada te znaczn enklaw narodowociow utworzon w roku 1943 w rezultacie osiedlenia na tym terenie ok. 20 tysicy osb narodowoci niemieckiej. W czerwcu 1944 roku utworzono w oparciu o osiedlecw puk Selbschutzu Zamo (kilkanacie kompanii), ktry pozostawa w dyspozycji szefa SS i policji dystryktu lubelskiego.
24

Ireneusz Caban siy Okrgu Lubelskiego szacuje na 60 65 tysicy onierzy, Zygmunt Makowski na 60 70 tysicy, a Leszek Siemion na 70 tysicy. 25 Wojskowa Suba Ochrony Powstania (WSOP) zoona bya z onierzy starszych rocznikw i przeznaczona bya midzy innymi do suby wartowniczej. 26 W tym miejscu koniecznie naley zauway, e wielu granatowych policjantw czynnie wsppracowao z Armi Krajow, dostarczajc jej wielu cennych informacji wywiadowczych.

56

Istotn rol w walce z ruchem oporu odgrywao Gestapo formacja moe niezbyt liczna, ale rola, jak odegraa w zwalczaniu struktur konspiracyjnych, trudna jest do przecenienia. Na Lubelszczynie posterunki Gestapo mieciy si Lublinie, Chemie, Puawach, Radzyniu Podlaskim i Bigoraju. Do tego doliczy naley oddziay policji kolejowej (Bahnschutzpolizei), stray pocztowej (Postschutz), stray lenej (Fostschutz) i stray przemysowej (Werkschutz), a take pracownikw niemieckiej administracji, ktrzy w wikszoci byli uzbrojeni. Prcz jednostek policyjnych, na Lubelszczynie stacjonoway liczne oddziay wojska, przynalene tak do formacji ldowych jak i lotniczych. Te pierwsze w wikszoci podlegay Nadkomendanturze Polowej nr 372 (Oberfeldkommendantur OFK 372) w Lublinie, na czele ktrej sta gen. Hjalmar Moser. Ich zadaniem bya przede wszystkim ochrona szlakw komunikacyjnych oraz waniejszych z punktu widzenia militarnego obiektw. W skad si podlegych gen. Moserowi wchodziy:

trzy bataliony strzelcw krajowych (991 w Lublinie, 992 w Puawach i 594 w Zwierzycu) trzy bataliony ochrony do zada specjalnych (1 w Lublinie, 2 w Skrobowie, 3 w Zamociu) dwa bataliony ochrony (688 w Biaej Podlaskiej, 689 w Chemie) batalion ochrony transportu nr 902 trzy batalony piechoty Ostlegionw (790 na Podlasiu, 791 w Kraniku, 818 na Zamojszczynie)

W sposb szczeglny dawaa si mieszkacom poudniowej Lubelszczyzny we znaki brygada kawalerii kamuckiej, ktr dowodzi SS-obersturmbannfhrer Doll i ktra przybya na ten teren pod koniec maja 1944 roku. Jednostka ta, liczca ok. 3 4 tysice ludzi, daa si pozna z wielkiego okruciestwa w stosunku do ludnoci cywilnej, ale za to te z relatywnie niskiej wartoci bojowej w konfrontacji z partyzantami. Na terenie Lubelszczyny znajdoway si ponadto rne oddziay i urzdzenia tyowe niemieckiej 4 armii pancernej suby zaopatrzenia, remontowe, szpitale polowe, magazyny, a take dowdztwa rnego szczebla, cznie z dowdztwem 4 armii pancernej. Wielkie skady amunicji miaa na przykad 4 armia pancerna w Borku pood Chemem, w lesie Dbrowa pod Tomaszowem Lubelskim oraz w Becu. Na pocztku czerwca 1944 roku na Zamojszczyzn przybya mocno pogruchotana w walkach pod Kowlem 16 dywizja pancerna. W meldunku sytuacyjnym nr 4 z 8 czerwca 1944 roku Komenda Okrgu Lubelskiego AK informowaa Komend Gwn, e dywizja ta rozlokowaa si wzdu drogi Zamo Bigoraj; najwiksza grupa (ok. 3.000 ludzi) w Zwierzycu, mniejsze (po ok. 150 ludzi) w Panaswce i Hedwiynie. Dywizja miaa w tym czasie uzupenia si modymi rocznikami onierzy przybywajcymi z Rzeszy. Na terenie Okrgu Lubelskiego rozlokowane byy take liczce si siy Luftwaffe. Wymieni tu naley bazy lotnicze i lotniska koo Biaej Podlaskiej (Biaa Podlaska, Maaszewicze oraz Rogonica), koo Radzynia Podlaskiego (Marynin), koo Dblina (Dblin, Podlodw i U), koo Lublina (widnik) oraz koo Zamocia (abunie i Mokre). Jednostki artylerii przeciwlotniczej byy zgrupowane w rejonie Lublina, Dblina, Biaej Podlaskiej i Chema.27
27

W strukturze wojsk niemieckich artyleria przeciwlotnicza nie bya czci wojsk ldowych, ale stanowia integraln cz wojsk lotniczych (Luftwaffe). Jak wynika z meldunku sytuacyjnego nr 9 z 13 lipca 1944 roku Komendy Okrgu Lubelskiego do Komendy Gwnej Armii Krajowej, na pocztku lipca 1944 roku w Lublinie miao znajdowa si 7 baterii artylerii plot. kal. 88 mm, 9 baterii 20-milimetrowych oraz 21 reflektorw, w Dblinie 4 baterie. Odnonie Biaej Podlaskiej i Maaszewicz stwierdzono w tyme meldunku, e 1/3 oglnego stanu artylerii przeciwlotniczej i reflektorw odesza na zachd. Zmniejszeniu miaa ulec te ilo baterii w Dblinie. Z kolei w meldunku sytuacyjnym nr 4 z 8 czerwca 1944 roku Komenda Okrgu Lubelskiego informowaa Komend Gwn Armii Krajowej, e w Chemie znajduje si 9 baterii plot. (jedna 20 mm i osiem 88 mm), a w Dblinie 12 baterii.

57

W czerwcu 1944 roku Niemcy przeprowadzili zakrojon na niespotykan skal operacj przeciwpartyzanck, ktr objta zostaa poudniowo wschodnia cz Lubelszczyny. Prcz jednostek SS i policji, wziy w niej udzia trzy dywizje Wehrmachtu:

154 dywizja rezerwowa 174 dywizja rezerwowa 213 dywizja ochrony

W okresie od 9 do 13 czerwca 1944 roku Niemcy przeprowadzili pacyfikacj Lasw Janowskich i Lipskich (operacja Sturmwind I), przy czym nie udao im si zniszczy przebywajcych tam odddziaw partyzanckich, ktre w por zdoay przebi si przez zaciskajcy si piercie okrenia, zanim ten sta si odpowiednio szczelny. 15 czerwca 1944 roku Niemcy zaczli przerzuca swe oddziay w rejon Puszczy Solskiej. 21 czerwca po po silnym przygotowaniu artyleryjskim tyraliery Wehrmachtu ruszyy w gb lasw. Zacza si operacja Sturmwind II. W kotle znalazo si przeszo trzy i p tysica partyzantw: zgrupowanie AK BCh w sile ok. 1.130 ludzi, dowodzone przez komendanta inspektoratu zamojskiego mjr Edwarda Markiewicza ps. Kalina, zgrupowanie AL w sile ok. 500 ludzi, dowodzone przez kpt. Ignacego Borkowskiego ps. Wicek, oraz zgrupowanie sowieckich oddziaw rajdowych rozpoznawczo dywersyjnych w sile ok. 1.900 ludzi, dowodzone przez ppk Nikoaja Prokopiuka. W nocy 23/24 czerwca oddziay sowieckie oraz AL-owcy zdoali wydosta si z okrenia i uskoczy poza teren objty akcj pacyfikacyjn. Oddziay AK i BCh pozostay natomiast w Puszczy Solskiej, przy czym piercie okrenia coraz mocniej si wok nich zaciska. Dopiero 25 czerwca zgrupowaniu AK BCh zdoao wydosta si z kota. Nie wszystkim jednak si to udao. Wielu partyzantw pozostao w Puszczy. Dramatyczne walki trway tam do 28 czerwca 1944 roku. W tej najwikszej bitwie partyzanckiej na ziemiach polskich zgino ok. 550 600 partyzantw Armii Krajowej i Batalionw Chopskich. Wrd polegych by komendant inspektoratu zamojskiego mjr Edward Markiewicz Kalina oraz kilku dowdcw oddziaw partyzanckich. By to wielki cios, ktry jednak nie by w stanie zahamowa przygotowa do Burzy. We wspomnianej ju odprawie, ktra to odbya si w Lublinie w dniach 15 16 lipca 1944 roku, udzia wzili:
komendant Okrgu ppk Kazimierz Tumidajski ps. Marcin szef sztabu Komendy Okrgu ppk Franciszek ak ps. Wir dowdca 9 dywizji piechoty AK pk Ludwki Bittner ps. Halka dowdca 3 dywizji piechoty AK pk Adam witalski ps. Dbrowa dowdca 27 dywizji piechoty AK mjr Tadeusz Sztumberk Rychter ps. egota28 dowdca 8 puku piechoty AK pk Edward Jasiski ps. Nurt dowdca 7 puku piechoty AK ppk Franciszek Jarocki ps. Jadwing dowdca OP 8 kpt. Konrad Szmdeing ps. Mot

Niestety, nie zachoway si rozkazy szczegowe do wykonania akcji Burza na terenie Okrgu Lubelskiego, za wyjtkiem rozkazu inspektora Inspektoratu Rejonowego Zamo29, skierowanego do oddziaw partyzanckich 9 puku piechoty, z 18 lipca 1944 roku. W rozkazie tym czytamy:

W dniu 16 lipca 1944 roku zastpi go pk Jan Kotowicz ps. Twardy. W skad Inspektoratu Rejonowego Zamo (krypt. 897) wchodziy cztery obwody Obwd Zamo (krypt. 897/I), ktrym dowodzi Micha Polak ps. y, Obwd Tomaszw Lubelski (krypt. 897/II), ktrym dowodzi mjr Wilhelm Szczepankiewicz ps. Drugak, Obwd Bigoraj (krypt. 897/III), ktrym dowodzi kpt. Jzef
29

28

58

I. WYTYCZNE OGLNE Wobec wyranej przewagi sowieckiej na froncie wschodnim i niemieckiej taktyki opniania, bez przyjmowania decydujcej bitwy, istnieje moliwo szybkiego wkroczenia armii sowieckiej na nasz teren. W momencie tym, zgodnie z rozkazem Komendanta Si Zbrojnych w Kraju, oddziay AK wystpi do wzmoonej, czynnej walki z Niemcami, wspdziaajc wojskowo z armi sowieck. Siy uyte do tego celu bd tak due, na ile pozwol moliwoci uzbrojenia i wyposaenia - dy naley do zmobilizowania jak najwikszej masy. Dowdcy wojskowi reprezentuj Wojsko Polskie i uzgadniaj dziaania bojowe z dowdcami armii sowieckiej. Reprezentacja polityczna naley do Delegatur Rzdu RP, ktre otrzymay odrbne instrukcje. onierzy AK, chwilowo nie zmobilizowanych, naley przekaza komendantom WSOP, ktrzy od komendantw obwodw przejm cao pracy w terenie. onierze ci wobec oddziaw zmobilizowanych pozostaj w stosunku, jak obywatel cywilny wobec wojska. Do obowizku walki z broni w rku bd pocignici wszyscy obywatele, zgodnie z ustawami RP. Celem dziaa jest niszczenie armii niemieckiej, uatwienie marszu jednostkom sowieckim, a nastpnie, po ukoczeniu walk, koncentracja i odtworzenie jednostek Wojska Polskiego, ktre wystpi do dalszej walki z Niemcami wsplnie z Armi Czerwon. Ludno winna bezporednio po ukoczeniu walk powrci do swych miejsc zamieszkania i przej pod rozkazy legalnych wadz polskich, ktre ujawni si z momentem zaistnienia moliwoci swobodnego urzdowania. II. MYL PRZEWODNIA Akcj na terenie powiatu prowadz ja [Stanisaw Prus]. Oddziay biorce udzia w planie B tworz 9 pp (OP 9 - oddziay poszczeglnych obwodw).30 Myl przewodni jest dziaa usamodzielnionymi jednostkami, w sile co najmniej kompanii, na gwnych arteriach komunikacyjnych, na tylne osony wycofujcych si kolumn npla, samodzielnie lub w cznoci z armi sowieck, nastpnie skoncentrowa cao puku w rejonie Zamocia czciowo w Zamociu, gdzie oddziay bd zreorganizowane. Przewidujc due trudnoci w zebraniu oddziaw w momencie odwrotu wojsk niemieckich, zarzdzam podniesienie stanu liczebnego oddziaw OP 9 i rozmieszczenie ich w rejonach dziaa. Oddziay te bd orodkiem skupiajcym dalsze jednostki formowane pniej. I tak: 1. Ppor. Dolina [Adam Piotrowski] wzmocni swj oddzia do 250 ludzi i umiejscowi si w rejonie m. Kosobudy. 2. Ppor. Podkowa [Tadeusz Kuncewicz] wzmocni oddzia do 250 ludzi i umiejscowi si w rejonie m. Radecznica. 3. Ppor. Wir [Konrad Bartoszewski] - 200 ludzi umiejscowi w rej. Grecko Stare. 4. Oddz. Powst. obwodu 897/II por. Wiktora [Zenon Jachymek], w sile 150 ludzi, umiejscowi si w rejonie Susiec. 5. Obwd 897/IV swj oddzia leny przekae ppor. Cigowi [Jzef miech], ktry cznie z wasnym oddziaem ma osign, w rejonie Krasne, 350 ludzi. Gospodarka w oddziaach przez eksploatacj terenu drog zakupu, na co przydzielone s odpowiednie kwoty. III. WYKONANIE 1. Baon ppor. Doliny w skadzie: oddziay OP 9 ppor. Doliny - l pluton z rejonu Stanisawka obwodu 897/I i 2 pluton z rejonu Krasnobrd, tego obwodu, dziaa poszczeglnymi kompaniami: a) ppor. Zatoka w rej. Miczyn (z oparciem na pnoc), na szos Hrubieszw - Zamo; b) ppor. Kabel [Wacaw Wnukowski] w rejonie Majdan Ruszowski, na szos Tomaszw - Zamo; c) pod osobistym d-twem ppor. Doliny w rejonie Kty, na szos Zamo - Szczebrzeszyn, z dodatkowym zadaniem, o ile moliwe, nie dopuci do zniszczenia stacji kol. Zawada. cznym zadaniem poszczeglnych kompanii jest: uderzajc na kocowe czony wycofujcych si kolumn npla, zada moliwie due straty (przez zasadzki), zdoby bro i jecw, nawiza czno z oddziaami sowieckimi - poza tym, jak w myli przewodniej.

Gniewkowski ps. Orsza oraz Obwd Hrubieszw (krypt. 897/IV), ktrym dowodzi ppor. Marian Gobiewski ps. Korab. 30 OP 9 oddziay partyzanckie Inspektoratu Rejonowego Zamo (liczba 9 oznacza przynaleno do 9 puku piechoty, ktry mia by odtwarzany przez Inspektorat Zamo); oddziay poszczeglnych obwodw struktury konspiracyjne, zorganizowane w obwody (odpowiadajce powiatom) oraz rejony i placwki, ktre to miay rwnie zosta zmobilizowane i wzi udzia w akcji Burza.

59

2. Baon ppor. Podkowy (2 plutony wasne - przydzielone z obwodu 897/I) dziaa w rejonie Zwierzyniec, na szos Zwierzyniec - Bigoraj i czci si w rejonie Radecznica - Gorajec. Oparcie baonu - rejon Radecznica. Po wykonaniu zadania baon docza si do caoci puku. 3. Oddziay obwodu 897/III, pod dowdztwem kpt. Orszy [Jzef Gniewkowski], w skadzie: oddzia leny ppor. Wira - plutony z obwodu dziaaj w rejonie Bigoraj i Krzeszw, na szos Zwierzyniec - Bigoraj - Krzeszw, oraz w rejonie Frampola, na kierunku Zwierzyniec - Frampol. 4. Oddziay obwodu 897/II, pod dowdztwem mjr Drugaka [Wilhelm Szczepankiewicz], dziaaj w rejonie Tomaszw Lub., Beec i Susiec, na kierunku Tomaszw - Susiec i Tomaszw - Jzefw - Bigoraj. 5. Oddziay obwodu 897/IV, pod dowdztwem ppor. Korabia [Marian Gobiewski], dziaaj w rejonie Grabowiec, na kierunku Hrubieszw - Grabowiec - Krasnystaw. 6. Samodzielna grupa ppor. Ciga z rejonu Krasne dziaa na szos Zamo - Krasnystaw. Oparcie na wschd od osi dziaania. M.p. d[owd]cy puku w rejonie Kty - Kosobudy, w tym samym rejonie zwiad z oglnym zadaniem rozpoznawania i utrzymywania cznoci. IV. WSKAZWKI WYKONAWCZE Komendant obwodu 897/II zapewni sobie dopyw wiadomoci z kierunku Lwowa, obwd 897/IV z kierunku Wodzimierz Woyski. Kada komp. ma by wyposaona co najmniej w l ckm. Komendanci obwodw przepracuj plan ewakuacji ludnoci z kierunkw dziaania. W momencie zagroenia ludnoci, poszczeglne oddziay winny wystpi w jej obronie. Kada komp. przygotowuje wasny tabor. Walk prowadzi z taborem lub bez taboru - tabor zabiera z sob w wypadku koncentracji caoci puku. Rozpocz natychmiast przygotowanie ywnoci suchej dla oddziaw na l tydzie ze rodkw wasnych obwodw. Komendanci obwodw zorganizuj na zapleczu oddziaw punkty sanitarne celem przyjmowania rannych, jak rwnie obozy dla jecw, ktrzy bd tam przekazywani. Zdobyty sprzt zuy na dozbrojenie oddziaw. Gdyby oddziay sowieckie ofiaroway wasn bro i dyy do powikszenia stanu oddziaw polskich, bro przyj i formowa oddziay w oparciu o dotychczasowe jednostki bojowe - komendanci obwodw wyznacz wtedy odpowiednich dowdcw i ludzi. Rozpoczcie dziaa samodzielnie, po zarzdzeniu stanu pogotowia, w nagym wypadku (zaskoczeniu), bez uprzedniego zapowiedzenia stanu pogotowia. W wypadku, gdyby oddziay nie mogy si na czas skoncentrowa ze wzgldu na due zgrupowania i zagszczenie wojsk npla, wystpi natychmiast po zaistnieniu moliwoci zebrania oddziau. W szczeglnych warunkach dopuszczalne jest rozdzielenie komp. na plutony. W wypadku kontrofensywy npla, dy do staej wsppracy z armi sowieck, nawet w wypadku cofania si. W wypadku trwaego, powanego zagroenia, rejonem zbornym oddziaw s lasy Bigoraj - Ruda Raniecka, lasy Janw Lub. i rejon Hosznia Ordynacka (na wschd od m. Frampol) - moliwo walk partyzanckich. Postawienie oddziaw w stan pogotowia - na specjalny rozkaz, w zaskoczeniu - samodzielnie (nage przesunicie frontu). Kwatermistrz puku opracuje plany wyywienia puku po skoncentrowaniu caoci. Kada kompania winna mie w swoim stanie kilku konnych dla uatwienia cznoci. Utrzymanie cznoci z oddziaami w czasie walki - staraniem komendantw obwodw. Obwd 897/III zorganizuje orodek cznoci (wymiana meldunkw). Przez punkt ten bd przechodziy meldunki 897/II i II baonu do m.p. dowdztwa, jak rwnie rozkazy do tych oddziaw. Obwd 897/I zorganizuje podobny punkt w rejonie Radecznicy dla komp. ppor. Ciga i na pnoc od m. Skierbieszw dla wymiany meldunkw midzy komp. ppor. Ciga i Zatoki. Dowdcw oddziaw obowizuj meldunki bezporednio lub przez wyznaczone punkty. Punkty te musz by czynne z dniem zarzdzenia pogotowia. Przewidzie konnych, cyklistw i motocyklistw. Do prac przystpi natychmiast. Kady z dowdcw winien by doskonale zorientowany w swoim zadaniu. Dowdcw niszych, od d-cy kompanii, informowa tylko oglnie, cao poda dopiero po zarzdzeniu stanu pogotowia.

Tak wic oddziay Armii Krajowej miay wystpi do czynnej walki z Niemcami, wspdziaajc wojskowo z armi sowieck (co wyranie podkrelone jest w cytowanym przed chwil rozkazie), przy czym celem dziaa miao by niszczenie armii niemieckiej, uatwienie marszu jednostkom sowieckim, a nastpnie, po ukoczeniu walk, koncentracja i odtworzenie jednostek Wojska Polskiego, ktre przystpi do dalszej walki z Niemcami u

60

boku Armii Czerwonej. Siy uyte do akcji Burza miay by tak due, na ile pozwol moliwoci uzbrojenia i wyposaenia. Przewidujc trudnoci w zebraniu oddziaw w momencie odwrotu wojsk niemieckich, komendant Inspektoratu Rejonowego Zamo nakaza ju teraz wzmocni stany osobowe istniejcych oddziaw partyzanckich i rozmieci je w rejonach przyszych dziaa.31 Wok tych oddziaw miay si skupia jednostki formowane pniej.32 Oddziay AK miay dziaa oddziaami w sile co najmniej kompanii. Operujc na gwnych arteriach komunikacyjnych, miay one uderza na tylne osony wycofujcych si kolumn nieprzyjaciela Rozpoczcie dziaa miao nastpi w momencie wkraczania oddziaw sowieckich i miao by podjte samodzielnie po zarzdzeniu stanu pogotowia, przy czym dopuszczano moliwo rozpoczcia dziaa nawet bez uprzedniego zarzdzenia stanu pogotowia, jeli dowdca oddziau uzna, e tego wymaga sytuacja. W ramach przewidzianego planem OSZ (Odtwarzanie Si Zbrojnych) odtwarzania regularnych jednostek Wojska Polskiego Okrg Lubelski mia sformowa nastpujce zwizki i oddziay:
W pierwszym rzucie: 3 dywizj piechoty legionw w skadzie: 7 puk piechoty legionw (w Inspektoracie Chem), 8 puk piechoty legionw (w Inspektoracie Lublin), 9 puk piechoty legionw (w Inspektoracie Zamo), a take 3 puk artylerii lekkiej oraz oddziay specjalne, suby i tabory; 34 i 35 puki piechoty dla 9 dywizji piechoty odtwarzanej przez Obszar Warszawski (w Inspektoracie Radzy Podlaski) 15 puk piechoty i 28 batalion saperw dla 28 dywizji piechoty odtwarzanej przez Okrg Kielecki 2 puk strzelcw konnych dla Woyskiej Brygady Kawalerii (w Hrubieszowie) 8 batalion czogw (w Lubliinie)

W drugim rzucie: 4 batalion czogw 12 batalion czogw 2 zapasowy batalion saperw uzupenienie stanw 23, 24 i 50 pukw piechoty oraz 27 puku artylerii lekkiej i 27 batalionu saperw (27 dywizja piechoty) uzupenienie stanw 83 i 84 pukw piechoty (30 dywizja piechoty) 12, 19 i 21 puki uanw (Woyska Brygada Kawalerii) 13 i 30 bataliony saperw oraz inne pododdziay dla 13, 27 i 30 dywizji piechoty

Oddziay AK otrzymay przydzia, nadany im przez komendanta Okrgu. Po walce miay one wej w skad swoich macierzystych jednostek (i tak - onierze Inspektoratu Chem w skad 7 puku piechoty, Inpektoratu Lublin w skad 8 puku piechoty, Inspektoratu Zamo w skad 9 puku piechoty itd.), odsyajc specjalistw innych rodzajw broni (artylerii, lotnictwa, broni pancernej, kawalerii, cznoci, saperw itd.) do najbliszych miejsc formowania jednostek tych broni.

Analogicznie powikszone zostay istniejce oddziay partyzanckie i utworzone nowe w pozostaych inspektoratach. 32 Waciwa mobilizacja si w obwodach wchodzcych w skad Inspektoratu Rejonowego Zamo nastpia w dniach 22 23 lipca 1944 roku.

31

61

Przeamanie

70 armia swym 114 korpusem piechoty, jak byo to zapowiedziane, przystpia do dziaa o dob wczeniej nili pozostae zwizki lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. Podpukownik Andriej Wiktorowicz Zalewskij, dowdca 1297 puku piechoty, w cytowanej ju relacji (160- ) wspomina: Krtka letnia noc naglia. Dlatego te wszystkie przygotowania ukoczylimy jeszcze przed wieczorem nakarmilimy ludzi, zabezpieczylimy pododdziay w amunicj. Mieszkaniec wsi Porzecze, przedstawiciel rady gromadzkiej Ostrowoka I. M. Kowcz, dobrze znajc teren, na ochotnika zgosi si na naszego przewodnika. Poprowadzi on onierzy mao znanymi ciekami, wskazywa brody, gdzie mona byo sforsowa rzek oraz miejsca dogodne do zbudowania przepraw. W lad za przewodnikiem szli saperzy, oznaczajc brd biaymi tyczkami z rozcignitymi midzy nimi wstkami z banday, dobrze odrniajcymi si w ciemnociach. Posuwalimy si powoli. Przeciwnik co raz otwiera niecelny ogie i owietla rakietami swoje przedpole. Jednake martwa cisza panujca na naszym brzegu stpia czujno hitlerowcw. Nie przypuszczali oni, e bya to ich ostatnia noc na Prypeci. Wykorzystujc ciemnoci, nasi saperzy wykonali trzy przejcia w polach minowych i zasiekach z drutu kolczastego przeciwnika. O godzinie 0,30 w nocy dowdca 1 batalionu 1297 puku piechoty G. I. Skripnikow przekaza na punkt dowodzenia meldunek, e jego batalion znajduje si na pnocnym brzegu rzeki i pozostaje w gotowoci do szturmu na pozycje wroga. ... I oto nadszed z dawna oczekiwany moment. W przedporann cisz wdar si huk artyleryjskiej kanonady. Bij armaty i modzierze wszystkich kalibrw. Wzlatuj w powietrze wraz z gstymi kbami dymu fontanny ziemi, resztki rozwalonych schronw. Tak zaczo si natarcie oddziaw naszej dywizji. Byo to o godzinie 4.00 rano 17 lipca. Oszoomiony i zdezorganizowany nalotem artyleryjskim przeciwnik nie zdoa jeszcze doj do siebie, a onierze Skripnikowa z okrzykiem ura ju wdarli si w transzeje. Deszczem oowiu z karabinw maszynowych i automatw zalewali nieprzyjacielskie okopy. Ledwie kilka minut trwaa walka. Batalion opanowa wie Dobrodzio, otwierajc drog pukowi. Przeamawszy obron Niemcw na caej gbokoci, puk dotar do Kanau Turskiego i w ten sposb wypeni swoje zadanie . Jednake przyszo nam odpiera kilka kontratakw przeciwnika z rejonu miejscowoci Okaczewo. Szczeglnie silny by ostatni z nich, kiedy to hitlerowcy podwieli na samochodach kompani piechoty, ktrej dziaania wspieray trzy czogi. W cigu pierwszego dnia walk zosta zniszczony 48 puk piechoty 12 lekkiej dywizji piechoty, uszkodzono dwa czogi, wzito do niewoli do dwustu faszystowskich onierzy i oficerw. Pord zdobyczy znalaz si sztandar 48 puku. A nastpnego dnia, 18 lipca, zamawszy opr nieprzyjaciela w rejonie Orzechowo Karauka, dywizja dotara do jeziora ukowo. W 1297 puku piechoty suy latem 1944 roku Nikoaj Fiedorowicz Wooszyn, ktry by pomocnikiem dowdcy plutonu karabinw maszynowych. W swej relacji pisze on: Noc [16/17 lipca] nasz oddzia niepostrzeenie przeprawi si na pnocny brzeg rzeki. Mj pluton jako pierwszy wdar si do okopw przeciwnika. W ruch poszy granaty. Z

62

najmniejszej odlegoci prowadzilimy ogie z automatw. O wicie kanonada artyleryjska obwiecia nam pocztek natarcia. Na lewo od 160 dywzji piechoty natarcie prowadzia 76 gwardyjska dywizja piechoty. W ksice opisujcej dzieje teje dywizji ( ) czytamy: W noc na 17 lipca saperzy ukoczyli prace przygotowawcze do przeprawy oddziaw przez Prype i o godzinie 2.00 przednie bataliony pukw ju znalazy si na jej lewym brzegu. Wykorzystujc to, e przeciwnik w gstej mgle nie zauway ich, dowdca dywizji rozkaza kontynuowa przepraw batalionami drugiego rzutu. Saperzy w tym czasie wykonali przejcia w polach minowych i zasiekach z drutu kolczastego przed punktami oporu przeciwnika. O godzinie 4.00 mga rozsnua si. Po krtkotrwaym, ale zmasowanym ogniowym nalocie zosta dany sygna do przeniesienia ognia w gb nieprzyjacielskiej obrony i posuwania si piechoty w ataku za waem ogniowym. Zaogi punktw oporu, ponisszy wielkie straty, zostay zdezorganizowane i nie od razu byy one w stanie stawi opr. Posuwajc si za wybuchami swoich pociskw i min, gwardzici szybko opanowali pierwsz pozycj przeciwnika. 234 gwardyjski puk we wspdziaaniu z lewoskrzydowym pukiem 160 dywizji piechoty wdar si do Piask eczyckich. Prawie nie ponoszc strat, przeama nieprzyjacielsk obron w swoim pasie i 239 gwardyjski puk. ... Na lewym skrzydle dywizji naciera 1 batalion piechoty 237 gwardyjskiego puku, ktrym dowodzi kapitan G. A. Moodow. Otrzsnwszy si z pierwszego uderzenia gwardzistw, przeciwnik wszelkimi sposobami prbowa zatrzyma ich i osoni sob drog rokadow Dywin Ratno. Na przednie pododdziay 234 gwardyjskiego puku wykonano kontratak batalionem piechoty i 14 czogami ze wsi Jazownia. Ale pukownik W. S. Szkurko, ktry w kocu 1943 roku wyznaczony zosta dowdc 234 puku, do tego czasu zdoa ju zorganizowa przepraw przez Prype wszystkich swoich dzia oraz baterii 77 samodzielnego gwardyjskiego przeciwpancernego dywizjonu. Artylerzyci oraz przydzieleni im do pomocy piechurzy z najwyszym trudem przetaszczyli przez rzek dziaa, ktre nie dopuciy nieprzyjacielskich czogw do bojowych szykw pododdziaw piechoty. Dysponujc moliwoci szybkiego manewru, przeciwnik przerzuci cz czogw i pozostajcych dotd w odwodzie pododdziaw piechoty na lewe skrzydo dywizji, gdzie 239 i 237 gwardyjskie puki piechoty nacieray silnie zabagnionym terenem i nie miay w swoich szykach bojowych artylerii. Przez cay dzie puki te odpieray nieprzerwane kontrataki wroga i nie zdoay dotrze do drogi Jazownia Komarowo. W nocy po przerzuconym przez saperw koo wsi Piaski eczyckie mocie zostaa przeprawiona caa pukowa i dywizyjna artyleria oraz niezbdna ilo amunicji. Do rana 18 lipca oddziay dywizji opanoway odcinek drogi rokadowej i sforsoway Kana Turski. Zabrawszy z pozycji obronnych w miasteczku Ratno prawie cay garnizon i przerzuciwszy go samochodami do masywu lenego na pnoc od wsi Komarowo, faszyci przy uyciu przewaajcych si przeprowadzili kontratak wymierzony w lewoskrzydowy batalion 237 gwardyjskiego puku i okryli go. Twardo kierujc walk pododdziaw, majc sta czno radiow z dowdc puku oraz umiejtnie wykorzystujc wsparcie artyleryjskich i modzierzowych baterii, dowdca 1 batalionu mocno trzyma swj rejon. Kiedy dowdca puku wprowadzi do walki 2 i 3 bataliony, 1 batalion zdecydowanym rzutem przerwa piercie okrenia. A uderzy kapitan G. A. Moodow nie na spotkanie swoim, ale w gb bojowych szykw hitlerowcw, osioda drog na Komarowo i odrzuci ich od masywu lenego.

63

W wyniku szybkich i umiejtnych dziaa 237 gwardyjski puk odrzuci cz nieprzyjacielskich si na zachd, a w chutorach na pnoc od wsi Komarowo okry okoo 300 oficerw i onierzy przeciwnika. ... Do koca dnia 239 gwardyjski puk opanowa wie Zamoszcze i kilka chutorw, gdzie zdoby magazyny z amunicj, zaopatrzeniem i furaem. 234 gwardyjski puk wraz z ssiednim pukiem 160 dywizji wypar wroga ze wsi Jazownia oraz z chutoru Olece. Nieprzyjaciel zosta wyparty z uprzednio przygotowanej pozycji na Kanale Turskim i rozpocz odwrt. W cigu dwch dni natarcia dywizja zlikwidowaa przeszo 700 nieprzyjacielskich onierzy i oficerw oraz 15 karabinw maszynowych, uszkodzia te trzy czogi; wzito do niewoli 115 onierzy i oficerw, zdobyto 8 modzierzy, 30 dzia i wiele innej broni. Wasne straty to 32 ludzi zabitych i 322 rannych. 18 lipca rano do generalnego szturmu ruszyy zwizki i oddziay 8 armii gwardii oraz armii 47 i 69, wbijajc si gboko w obron przeciwnika. W cigu tego dnia dywizje 114 korpusu piechoty sforsoway Kana Turski na 16 kilometrowym odcinku i posuny si naprzd na gboko 10 kilometrw. Dowdztwo 70 armii zdecydowao si w zwizku z tym wprowadzi do walki take 96 korpus piechoty. M. F. Charitonow w powiconej dziejom 1 dywizji piechoty ksice pisze: O godzinie 4.00 17 lipca na odcinku przeamania 114 korpusu zaczo si przygotowanie artyleryjskie. Przedni skraj zosta przeamany z powodzeniem. Do koca dnia jego oddziay zdoay przesun si naprzd do siedmiu kilometrw i wyj na rubie kanau Turskiego. Nastpiy zacieke walki. Nie ogldajc si na zaarty opr, kana zosta sforsowany w kilku miejscach. amic nieprzyjacielski opr, 160 dywizja piechoty dotara do rubiey Krytowo, Toma. Rozproszone grupy wroga zaczy wycofywa si na Mokrany, Maoryt, a take na Diwin i Kobry. Do koca dnia 18 lipca sytuacja gwatownie zmienia si take w pasach natarcia ssiadw: 47 armii z lewej i 61 armii z prawej. One take z powodzeniem posuway si naprzd. Dowdca 70 armii wyda rozkaz, by z rana 19 lipca przej do natarcia wszystkimi siami na caym froncie w oglnym kierunku na Mokrany, Maoryt, Tur, Zaboocie, Zalesie. O godzinie 2.00 19 lipca przeszy do natarcia oddziay 96 korpusu piechoty. Pierwsza dywizja piechoty sforsowaa Wyewk w rejonie 500 metrw na poudnie od Piaseczna i przeamaa obron na rubiey Kniano, (wycznie) Stara Wyewka. Przeamawszy obron, dywizja rozwijaa powodzenie w kierunku na Lubochiny, Szack i pokonawszy dystans 16 22 kilometrw, do koca dnia opanowaa Krymno, Smolary, Lubochiny. Oddziaom dywizji postawiono zadanie nie da przeciwnikowi wycofa si ku rzekom Prype i Bug. Wycofujc si, przeciwnik minowa wszystkie drogi. Przeciwpancerne, przeciwpiechotne, fugasowe miny nie tylko rozstawiano na polach, ale chaotycznie rozrzucano wszdzie; w lasach porobiono zaway. Najzacieklejszy opr Niemcy stawili w cieninach midzy jeziorami, ktre zaminowali w sposb szczeglnie wyrafinowany i gsty. Na prawo od 1 dywizji piechoty nacieraa 38 gwardyjska dywizja piechoty. N. P. Kuprijanow w ksice pisze: W nocy na 19 lipca przeciwnik pozostawiwszy oddziay osony, zacz wycofywa si w kierunku zachodnim, minujc drogi, wysadzajc mosty i przeprawy. Dowdca wojsk 70 armii genera W. S. Popow rozkaza z rana 19 lipca zacz natarcie na caej linii frontu w oglnym kierunku na Maoryt, Tur. ... W przeddzie natarcia saperzy wykonali przejcia w polach minowych i zasiekach z drutu kolczastego, znajdujcych si przed punktami oporu nieprzyjacielskiej obrony. ...

64

O godzinie 4.00 19 lipca po krtkim nalocie ogniowym na przedni skraj nieprzyjacielskiej obrony puki piechoty przeszy do natarcia. Gwardzici na rybackich odziach i samodzielnych tratwach szybko pokonali Prype, sforsowali pola minowe, pokonali zasieki z drutu kolczastego i opanowali pierwsz i drug transzej. Spychajc ariergardy przeciwnika, puki kontynuoway pocig za nimi. 38 gwardyjskiej dywizji piechoty podporzdkowano midzy innymi 8 samodzielny (oficerski) batalion karny.33 Aleksandr Wasiliewicz Pylcyn, dowdca plutonu w tyme batalionie, w swych wspomnieniach ( , ) pisze: W nocy na 19 lipca otrzymaem rozkaz, aby we wskazanych miejscach zbudowanego przez nas pola minowego zrobi kilka przej; w zwizku z tym e zostao ju ogoszone pogotowie do natarcia. Chocia to wanie ja zaminowaem ten odcinek, odnalezienie i unieszkodliwienie min okazao si nieatwe. Nasta czas nowiu i noc, w lipcu i tak niezbyt ciemna, bya jeszcze ciemniejsza. ... Jak tylko zaczo wita, rozleg si potny huk kanonady. To byo z dawna oczekiwane przygotowanie artyleryjskie. Dopki ono trwao, nasze pododdziay z powodzeniem pokonay nasze wasne pole minowe i przybliyy si niemal do samej rzeki. Kocowa salwa katiusz stanowia umwiony sygna Do ataku!. Ju witao i niczym na ekranie w kinie w wietle wybuchw widoczni byli rwnoczenie podnoszcy si na caej przedniej linii onierze i ich szybki bieg ku niemieckim okopom. Pobudzenie poprzedzajce natarcie byo silne. Ale bardzo dziwne byo to, e Niemcy nie otworzyli ognia na nasze powitanie. No, no, pomylaem, zdrowo popracowaa nasza artyleria! Z trudem pokonalimy botniste brzegi i sam rzek Wyewk, ktra okazaa si niezbyt gboka. A kiedy z gromkim Ura! w oczekiwaniu walki wrcz wskoczylimy w niemieckie transzeje, zdziwilimy si jeszcze bardziej: Byy puste!!! Tak wic nawaa artyleryjska i natarcie, ktre po niej nastpio, trafiy w prni. Bronice si na tym odcinku oddziay zdyy w por si wycofa. Ale powrmy do relacji Aleksandra Pylcyna: Wkrtce z pooenia i z obwieszcze dowdztwa stao si nam wiadomym, e przeciwnik, pozostawiwszy oddziay osony, w t noc gdzie zacz si wycofywa, minujc drogi, niszczc mosty i przeprawy. Ale jak daleko zdoa on zabra swoje oddziay osony?
33

W skad 8 samodzielnego (oficerskiego) batalionu karnego wchodziy trzy kompanie strzeleckie oraz po jednej kompanii fizylierw, karabinw maszynowych, modzierzy i przeciwpancernej, po samodzielnym plutonie: dowodzenia, gospodarczym i cznoci. W charakterze szeregowych onierzy w batalionie suyli ukarani oficerowie. 8 samodzielny batalion karny by swego rodzaju elitarn jednostk, do tego jak na batalion bardzo siln w kadej z kompanii miao suy po 200 i wicej onierzy. Stanowi on wic pod wzgldem liczby onierzy rwnowarto puku; tyle e pozbawionego organicznej artylerii. Niezalenie od tego w skadzie kadej armii oglnowojskowej znajdoway si armijne samodzielne kompanie karne, do ktrych kierowano (za rnego rodzaju przewinienia) podoficerw i szeregowych. W kompaniach karnych suyo nierzadko po kilkuset onierzy i pod wzgldem liczby onierzy stanowiy one rwnowarto silnego batalionu, a nierzadko nawet puku (formowane wedug etatu 4/392 armijne samodzielne kompanie karne winny liczy 235 onierzy 21 obsady dowdczej staego skadu i 214 onierzy skadu zmiennego, czyli sztrafnikw, z reguy jednak liczyy ich wicej; kompanie karne liczce po szeciuset czy nawet omiuset onierzy bynajmniej nie byy rzadkoci). W skadzie 70 armii w lipcu 1944 roku znajdowao si sze armijnych samodzielnych kompanii karnych o numerach 181, 226, 227, 228, 249 i 287. Formacje karne najczciej kierowane byy na najtrudniejsze odcinki i ponosiy w zwizku z tym najwiksze straty (tak na przykad straty kompanii, w ktrej suy Aleksandr Pylcyn, w toku operacji brzesko lubelskiej miay wynie przeszo 80% jej stanu wyjciowego).

65

Po tym, jak dotarlimy do drugiej transzei, posaniec od dowdcy puku (okazao si, e by to 110 gwardyjski puk piechoty), na skrzydle ktrego dziaalimy, przekaza kompanii rozkaz gwatownie zmieni kierunek natarcia z zadaniem opanowania czci miasteczka Ratno, w ktrym przeciwnik wci jeszcze stawia silny opr, uchwyci most przez rzek Prype, by nie pozwoli wysadzi go Niemcom. Nie zdoalimy uj 200 300 metrw w bardziej lub mniej suchym miejscu ku brzegowi Prypeci, jak nagle na nasze kolumny uderzyo kilka dugich i celnych serii z karabinw maszynowych. Nasza 1 kompania i posuwajca si z nami 2 kompania kapitana Pawa Tawluja zalegy i od razu zabray si za przygotowywanie do nadchodzcej walki broni i rcznych granatw. Wkrtce na umwiony wczeniej sygna kompanie silnym zrywem wzdu brzegu rzeki, osaniajc si huraganowym ogniem swoich automatw, wdary si do Ratna. Granatami obrzuciy miejsca, skd fryce prowadzili ogie, w tym kilka schronw staych i tymczasowych punktw ogniowych. I, dosownie nie odrywajc si od uciekajcych hitlerowcw, relatywnie dua grupa [onierzy] z naszej kompanii, a w zasadzie plutony Usmanowa i mj, wleciaa na most. Udao si nam szybko wybi i jego ochron i tych, ktrzy prbowali zaoy materia wybuchowy w filarach mostu. Zdobywszy most, zerodkowalimy si na zachodnim skraju miasteczka. ... Jak tylko wyszlimy na zachodni skraj Ratna, w lad za nami po mocie ju mkny czogi. Jake to byo niepojte, czemu one przed nami nie wjechay na most. Wszak by on cay! 34 Tymczasem przez dokadnie p godziny zbieralimy swoje plutony, rozsypane i przemieszane w trakcie ataku na Ratno i szturmu na most, odsyalimy rannych na tyy. Nadszed rozkaz, by poczy si ponownie z pukiem, ktry sforsowa Prype nieco na poudnie od nas, i wraz z nim kontynuowa natarcie w kierunku wsi yrycze i dalej w stron jeziora Turskiego. Na podejciach do yryczy puk ponownie napotka zacieky opr. Nasze pododdziay zostay przerzucone dokadnie na najciszy kierunek ... Bj by znw szybki i moe za jakie 15 20 minut wie bya w peni nasza. ... Niemieckich trupw byo sporo, ale i ucieko frycw take niemao. Wycofali si oni jako nagle, jak na rozkaz i korzystajc z nadchodzcych ciemnoci i gstego lasu, blisko przylegajcego do yryczy od zachodu, zniknli z widoku. Tak wic 38 gwardyjska dywizja piechoty w szybkim tempie posuwaa si naprzd. N. P. Kuprijanow w ksice podsumowuje pierwszy dzie operacji: W cigu pierwszego dnia natarcia puki dywizji posuny si od 16 do 22 kilometrw. Do wieczora 115 puk opanowa Grniki, 113 puk yrycze, a 110 puk Zalesy. Powrmy tymczasem do wydarze w pasie natarcia 76 gwardyjskiej dywizji piechoty (ze skadu 114 korpusu piechoty), ktra to 19 lipca 1944 roku dotara do szosy Kowel Brze. W opracowaniu czytamy:

Informacja o czogach kci si z podan wczeniej na podstawie tabelki zamieszczonej w ksice Antoniego Karpiskiego Pod Dblinem, Puawami i Wark (Stan bojowy 1 Frontu Biaoruskiego na 17.07.1944 r.) oraz O de B 70 armii zawartego w opracowaniu , gdzie ani na dzie 1 lipca 1944 roku, ani na 1 sierpnia 1944 roku w skadzie 70 armii nie wykazano oddziaw broni pancernej. Z drugiej jednak strony - nie wykluczone jednak, e wspomniany ju 230 puk czogw cikich, ktry 1 lipca 1944 roku znajdowa si w skadzie 47 armii i ktry 29 lipca 1944 roku przeniesiony zosta (ju jako 75 gwardyjski puk czogw cikich) do odwodu Stawki, zosta w ktrym momencie podporzdkowany 70 armii (nie wykluczone, e w poowie lipca pozostawa on w odwodzie Frontu, ktry nie jest prezentowany w zestawieniu dostpnym w ksiace Karpiskiego). Jak ju wspomniaem, kwestia podlegoci tego puku rysuje mi si bardzo niejasno...

34

66

19 lipca 234 gwardyjski puk, wkroczywszy na terytorium brzeskiej obasti, napotka koo wsi Mokrany silny opr piechoty i dzia szturmowych przeciwnika, obsadzajcego szos Kowel Brze. 239 gwardyjski puk przeci szos na Brze na poudniowy wschd od wsi i sforsowa Kana Gniy. 237 gwardyjski puk, zlikwidowawszy, a czciowo wziwszy do niewoli przeciwnika okronego w chutorach na pnoc od Komarowa, forsownym marszem przesun si w drugiej poowie dnia na nieosonite skrzydo dywizji. Dwoma batalionami puk ten zaatakowa Mokrany i do godziny 23.00 wypar Niemcw ze wsi. Kontynuujc pocig, 237 gwardyjski puk w cigu nocy posun si jeszcze o 15 km i o wicie 20 lipca czci si zaatakowa stacj kolejow Maoryta oraz wie Zamszany. Nie zdoawszy umocni si na stacji i obawiajc si okrenia od strony Zamszan, pododdziay wgierskiego 447 puku piechoty35 opuciy Maoryt bez walki i zaczy pospiesznie wycofywa si na zachd. Tymczasem 18 lipca, o czym bya ju mowa, do akcji weszy siy gwne lewego skrzyda wojsk 1 Frontu Biaoruskiego. W cigu dwch godzin wojska rosyjskie przeamay pierwsz, a nastpnie drug lini obrony wojsk niemieckich. Powrmy do relacji gen. Wasilija Czujkowa, dowdcy 8 armii gwardii: Kilka minut po godzinie sidmej mogem zameldowa dowdcy Frontu i przedstawicielowi Kwatery Gwnej Naczelnego Dowdztwa, e pierwsza pozycja gwnego pasa obrony nieprzyjaciela zostaa wszdzie przeamana. ... Do walki weszy siy gwne dywizji pierwszego rzutu. Nieprzyjaciel prbowa zatrzyma je ogniem artylerii, ale natychmiast do jego baterii otworzya ogie nasza artyleria, a nastpnie spady na nie uderzenia bombowe naszego lotnictwa. W cigu niewielu minut niemiecka artyleria zostaa zmuszona do milczenia. To, czego nie mogli ju uczyni artylerzyci, wykonali lotnicy. W pierwszym skoku nasze wojska wdary si kilka kilometrw w gb obrony nieprzyjaciela. O godzinie 17.00 dotary do rzeki Pyski. By to ju drugi pas obrony. Tutaj dowdztwo niemieckie podjo jeszcze jedn prb powstrzymania naszych wojsk. Ale gwardzici si nie zatrzymali. 47 gwardyjska dywizja piechoty, pod dowdztwem pukownika Szugajewa, z marszu sforsowaa bagnist rzeczk i wdaa si w walki na przeciwlegym jej brzegu. W lad z ni wesza do walki na przeprawach 88 gwardyjska dywizja piechoty pod dowdztwem gen. Pankowa. Jeden jej puk sforsowa rzeczk w rejonie Chworostowa. Dotara do rzeki rwnie 27 gwardyjska dywizja piechoty generaa Glebowa. Do koca dnia nasze wojska wklinoway si w drugi pas obrony wroga. W centrum ugrupowania 8 armii gwardii natarcie prowadzi 4 gwardyjski korpus piechoty, majc po lewej 28 gwardyjski korpus piechoty, a po prawej 29 gwardyjski korpus piechoty. Korpus ten niemieck obron przeamywa 47 gwardyjsk dywizj piechoty, majc w drugim rzucie 57 gwardyjsk dywizj piechoty. W. A. Saksonow, dowdca 1 dywizjonu artylerii 99 gwardyjskiego puku artylerii w ksice 47 P wspomina: O godzinie 5.03 18 lipca 1944 roku nagle przemwiy dziaa wszystkich kalibrw. Natarcie szo wedug pierwszego wariantu, tj. szeregi pukw piechoty po 30-minutowym przygotowaniu artyleryjskim po 2 3 kompanie ze 137, 140 i 142 pukw piechoty z czogami zaatakoway przedni skraj obrony przeciwnika. Szala ogie artyleryjski. O godzinie 6.15 dowdca 47 gwardyjskiej dywizji piechoty pukownik W. M. Szugajew zameldowa dowdcy armii, e puki pierwszego rzutu za czogami bezporedniego wsparcia piechoty i czogami 35

Ewidentna pomyka w skadzie 12 dywizji rezerwowej nie byo puku o tym numerze.

67

traami wdary si w pierwsz transzej i opanoway przedni skraj obrony Niemcw oraz dominujce nad okolic wzniesienia. Zosta wydany rozkaz do przejcia do natarcia gwnych si dywizji i armii. W pododdziaach zapanowao ogromne duchowe oywienie. Nie baczc na silny ogie naszej artylerii, strzay czogw i dzia pancernych, zaarty opr stawiay ogniska oporu znajdujce si w staych punktach ogniowych i schronach. Wan rol w likwidacji tych inynieryjnych budowli odegrali snajperzy pukw piechoty. O godzinie 7.00 pozycje gwnego (pierwszego) pasa obrony przeciwnika zostay przez dywizj przeamane. Charakterystyczne, e gwne siy armii na odcinku przeamania 47 gwardyjskiej dywizji piechoty wchodziy do walki bez dugotrwaego przygotowania artyleryjskiego, bez naway ogniowej. Do walki weszy siy gwne dywizji. Przeciwnik prbowa zatrzyma natarcie silnym ogniem artylerii. Na baterie przeciwnika zwali si ogie 99 gwardyjskiego puku artylerii. Tak wic zasadniczym zadaniem 2 dywizjonu byo zdawienie ognia baterii przeciwnika. ... Aktywnie dziaao na odcinku dywizji nasze lotnictwo. O godzinie 17.00 18 lipca 1944 roku oddziay dywizji przednimi oddziaami dotary do rzeki Pyski. Przeciwnik prbowa ogniem artylerii i uderzeniami lotnictwa powstrzyma nasze natarcie. Ale gwardzici nie zatrzymali si. Dywizja z marszu sforsowaa botnist rzek Pysk i wdaa si w walk na drugim brzegu. Wraz z pododdziaami piechoty niemieck obron przeamyway dziaa pancerne i czogi bezporedniego wsparcia piechoty. Pukownik P. D. Kazakow w ksice pisze: Wczesnym lipcowym porankiem zaczo si nasze natarcie spod Kowla. 11 gwardyjska brygada pancerna, wspierana ogniem artyleryjskim, wraz z piechot ruszya na wroga. Obrona przeciwnika zostaa przeamana, hitlerowcy odpywali na zachd. Na lewo od 47 gwardyjskiej dywizji piechoty nacieraa 88 gwardyjska dywizja piechoty. Gerszman Matwiej Lwowicz, dowdca plutonu piechoty w teje dywizji, wspomina: 18 lipca o godzinie 4.00 otrzymujemy rozkaz: pozostawi w okopach szynele i plecaki, zabra po dwa komplety amunicji i przygotowa si do ataku, podajc a do samego wau ogniowego. Ledwie zdyli z nami przeprowadzi szkolenia atak za waem ogniowym! Przydzielili radiowcw obserwatorw do cznoci z pukami artylerii. Z lewej i z prawej od nas posuway si kompanie karne. O godzinie pitej rano day salw katiusze, a potem caa moc artylerii uderzya na Niemcw. W powietrzu nasze szturmowce I-2 prasuj niemieckie pozycje przed nami. Po 30 minutach i my ruszylimy. Caa ziemia przed nami bya przeorana pociskami. Niemiecki ogie by relatywnie saby, podczas gdy my oczekiwalimy, e oni zmiot nas huraganem ognia karabinw maszynowych. Ale oto straszne i gorzkie zdarzenie. Wraz ze mn, w tyralierze, bieg z nami dowdca batalionu, major, przystojniak, z narodowoci Osetyniec. Kula rozpryskowa rozerwaa mu rami. Popatrzy na ran i nagle strzeli sobie w usta z pistoletu. Widocznie nie chcia cierpie w szpitalnych kojcach... Do tej pory nie potrafi zrozumie jego postpku. Stoimy oszoomieni tym, co zobaczylimy, ale zatrzymywa si nie wolno. Dobieglimy do pierwszej niemieckiej transzei. A transzeje zawalone niemieckimi trupami, a ci z frycw, ktrzy pozostali przy yciu, tak wszyscy byli oguszeni i kontuzjowani, e nikt nie stawia oporu. Nie zdoalimy si nacieszy, kiedy uderzya na nas nasza artyleria. Z kompanii pozostao w szeregu ledwie 38 ludzi po tym podarunku od swoich. Z radiowca tylko gowa

68

pozostaa, a ciao - w strzpach, razem z radiostacj. Oznaczylimy swoje pozycje rakietami, artylerzyci swj ogie przenieli w gb. Strasznie byo. ... A z tyu sztaby poganiaj nas Naprzd!. W. W. Gurkin i A. E. Iwaszczenko w ksice 5- , powiconej dziejom 5 gwardyjskiej dywizji artylerii rakietowej, w taki oto sposb opisuj wydarzenia z 18 lipca 1944 roku: O godzinie 5.00 18 lipca po 30 minutowym przygotowaniu artyleryjskim przednie bataliony dywizji pierwszego rzutu 8 armii gwardii zaatakoway przeciwnika i opanoway pierwsz transzej. Jedynie na wzgrzach 219 i 220,8 nieprzyjaciel stawi silny opr. O godzinie 5,15 1 bateria 16 gwardyjskiej brygady wyprowadzia salw na wzgrze 219, a o godzinie 5,25 1 szturmowy dywizjon 23 gwardyjskiej brygady wykona uderzenie na wzgrze 220,8. Punkty oporu zostay zmiadone i pododdziay piechoty szybko je opanoway. Na prawo od 8 armii gwardii natarcie prowadzia 47 armia, majca na swym lewym skrzydle 129 korpus piechoty, w centum 77 korpus piechoty, a na prawym skrzydle 125 korpus piechoty. Dowdca 165 dywizji piechoty (ze skadu 129 korpusu piechoty) pukownik Nikoaj Iwanowicz Kaadze w ksice 165- pisze: 18 lipca 1944 roku po silnym artyleryjskim i lotniczym przygotowaniu dywizja z powodzeniem przeamaa obron przeciwnika w rejonie wsi Paryduby, 15 kilometrw na zachd od Kowla. Mniej oszczdny w sowa jest P. P. Dudinow, ktry w ksice , traktujcej o wojennych losach 328 dywizji piechoty, walczcej w tym czasie w skadzie 77 korpusu piechoty, pisze: 18 lipca po silnym przygotowaniu artyleryjskim wojska 47 armii przeszy do natarcia. Natychmiast po artyleryjskim przygotowaniu puki pierwszego rzutu ruszyy do ataku. W przodzie posuway si grupy szturmowe. W jednej z szturmowych grup 115 puku piechoty dziaaa saperska druyna pod dowdztwem komunisty sieranta N. S. Parfienowa. W noc przed natarciem druyna wykonaa przejcia przez nasze zasieki z drutu kolczastego i pola minowe, a podczas wysuwania si grupy szturmowej rozminowaa pole minowe przeciwnika. ... W lad za grup szturmow atakowaa przeciwnika 2 kompania piechoty na czele ze starszym lejtnantem S. S. Konowaowem. onierze zbliyli si do przedniego skraju, zarzucili transzej granatami i wdarli si do niej. Hitlerowcy nie wytrzymali ataku i rzucili si do ucieczki. Kompania przystpia do cigania nieprzyjaciela, ale powstrzyma j huraganowy ogie z dwch duych staych punktw ogniowych. ... Rwnolegle toczy bj 2 batalion piechoty. onierze 5 kompanii wdali si w walk wrcz w transzei. ... Sukces 1105 puku piechoty zosta dostrzeony przez dowdc 77 korpusu piechoty. W meldunku bojowym sztabu korpusu z wieczora 18 lipca napisano: ... 1105 puk piechoty 328 dywizji o godzinie 5.40 po 40-minutowym przygotowaniu artyleryjskim przeama obron przeciwnika... 1103 puk piechoty, nacierajcy z lewej strony, pomylnie sforsowa zasieki z drutu kolczastego i jego bataliony wdary si do nieprzyjacielskich transzei. ... Podczas walki pododdziay puku dostay si pod ogie nieprzyjacielskiej baterii. ... Wysunwszy si na skrzydo, zaoga modzierza otworzya wprawny ogie do baterii. Pozostawiwszy 10 zabitych,

69

hitlerowcy porzucili dziaa. Wykorzystujc przerw, piechota zaatakowaa wroga i zdobya 4 dziaa. ... Nie wytrzymawszy ognia artylerii i uderze piechoty, przeciwnik wycofa si, a puki pierwszego rzutu do godziny 8.00 zajy trzy transzeje. W celu rozwinicia powodzenia o godzinie 18.00 zosta wprowadzony do walki 1107 puk piechoty, ktry z marszu sforsowa rzek Wyewk i do koca dnia dotar do Kize. Posuwajc si naprzd, 5 kompania piechoty tego puku zostaa niespodziewanie ostrzelana z dzia ogniem na wprost i zalega. Rozejrzawszy si, dowdca kompani starszy lejtnant G. D. Kuzniecow zlokalizowa jedno ze strzelajcych dzia. Znajdujcy si przy nim dowdca druyny modszy sierant I. W. Matwienko zgosi si, e zniszczy nieprzyjacielsk artyleri. Dowdca kompani da mu pozwolenie. Zabrawszy piciu ludzi ochotnikw, modszy sierant skrycie podkrad si z nimi do pozycji ogniowej. Niespodziewanie otworzyli oni ogie z automatw, zlikwidowali cz zag, a pozostaych zmusili do ucieczki. miakowie zdobyli trzy dziaa. Z kolei na lewo od 8 armii gwardii nacieraa 69 armia. Przygotowanie artyleryjskie rozpoczo si prawdopodobnie o godzinie 5.00. W dzienniku dziaa bojowych 1 puku artylerii lekkiej (1 dywizja piechoty z 1 Armii Polskiej) zapisano:
Dnia 14.VII.1944 r. przed witem puk w penym skadzie zaj ugrupowanie bojowe i rozpocz obserwacj. Puk podporzdkowany dowdcy 1083 puku piechoty Armii Czerwonej dziaa ma przed frontem bronionym przez Niemcw na linii: wzg. 194,4, wzg. 204,6 wcznie, dalej na pnoc od wsi Targowiszcze. Warunki terenowe nie s korzystne dla nas, gdy nieprzyjaciel ze wzg. 204.6 ma pole widzenia w promieniu 3 - 4 km. Od godz. 12.00 puk w gotowoci bojowej do prowadzenia wstrzeliwania. 2 dyon prowadzi w cigu jednej godziny wstrzeliwanie, przestrzeliwujc 2 cele pomocnicze. W godzin pniej prowadzi wstrzeliwanie l dyon. Na SO znajduje si amunicja: 76 mm - 1,0 jo, 122 mm - 0,9 jo. W celu uzupenienia amunicji wysano transport po pociski. Tyy puku rozlokowane w kol. Dbrwka. PPO znajduje si we wsi Stawki. Strat w puku nie ma. ... Dnia 18.VII.1944 r., godz. 5.00. Pocztek rozpoznania walk, ktre przeksztacio si w artyleryjskie natarcie. Puk prowadzi wczeniej zaplanowane ognie. Godz. 7.00. Niemcy wyparci z pierwszej linii obrony, piechota nasza pomylnie atakowaa. Godz. 9.00 ostateczne przeamanie linii obrony nieprzyjaciela. Front przesun si o 4 km na zachd. Lotnictwo nasze wykazywao aktywno, bombardujc cofajcego si nieprzyjaciela. Jeden nasz samolot zosta zestrzelony, wyldowa jednak na swojej stronie. W zwizku ze zmian sytuacji 3 dyon zmieni ugrupowanie bojowe, przesuwajc PO - wzg. 206,9, SO - wzg. 204,6. O godz. 20.30 puk w penym skadzie opuci zajmowane ugrupowanie bojowe i skoncentrowa si w rejonie lasu na wschd od wzg. 213,4. Wysano zwiad sztabu puku i dyonw do rozpoznania drg pod dowdztwem mjr. Dbrowskiego. Ogniem naszego puku obezwadniono: a) rkm - 5, b) ckm - 3, c) baterii modzierzy - 5, d) kuchni - l, e) dzia przeciwpancernych - 2. Obezwadniono: a) punktw obserwacyjnych - 2, b) ckm - 2, c) rkm - 3, Zburzono 3 schrony. Ogniem puku rozproszono i czciowo zniszczono grupy czogw i dzia pancernych oraz piechot nieprzyjaciela w rejonie w. Przeway. Oglna cyfra zuytych pociskw wynosi: 76 mm - 4.288 szt. i 122 mm 1.009 szt. W puku pozostao: 76 mm - 0,63 jo i 122 mm - 0,3 jo. Materiaw pdnych - 1,1 jednostki napenienia.

Z kolei w dzienniku dziaa bojowych artylerii 3 dywizji piechoty pod dat 18 lipca moemy przeczyta: 70

Zawiadomiono o rozpoczciu artyleryjskiego przygotowania o godz. 5.00. Zadaniem 312 dywizji jest zaj wzgrze 204,6. O godz. 5.00 rozpoczo si przygotowanie artyleryjskie. Godzina huraganowego ognia artylerii i radziecka piechota wspierana tysicem polskich i radzieckich dzia zajmuje wzgrze 204,6 i posuwa si naprzd, nie natrafiajc na opr nieprzyjaciela, ktry wycofa si ze wszystkich czterech linii obrony i odszed do w. Osereby. Wystrzelano podczas przygotowania artyleryjskiego pociskw 76 rnm - 2000, 122 mm - 500.

W czasie artyleryjskiego przygotowania system obrony nieprzyjaciela obezwadniano w takim stopniu, e uniemoliwiono mu aktywniejsze przeciwdziaanie (poza sporadycznymi nalotami artyleryjskimi). Okoo godz. 7.00 oddziay rosyjskiej piechoty opanoway bez wikszych przeszkd pierwsz i drug transzej, tzn. w zasadzie ca pierwsz pozycj, oraz dominujce nad caym rejonem dziaa 312 dywizji piechoty wzg. 204,6. Do godz. 10.00 linia frontu przesuna si o 4 km na zachd, na ogln rubie: kol. Janwka, Przeway. O godzinie 12.00 walki toczyy si ju na rubiey wschodniego skraju lasu Michowszczyzna i Berestyna. Pod koniec dnia Rosjanie wyszli na zachodni skraj lasu Berestyna, Ochotniki. 312 dywzja piechoty podesza pod Osereby, ktry to wany w systemie obrony nieprzyjaciela punkt zdobyty zosta dopiero okoo godz. 23.00. W cigu pierwszego dnia natarcia piechota 91 korpusu piechoty przesuna si do przodu o 8 - 10 km. rednie tempo natarcia wynosio okoo 0,5 km na godzin. Po opanowaniu przez piechot pierwszej pozycji cz artylerii zmienia stanowiska ogniowe. Rzuty dowodzenia opuciy punkty obserwacyjne wkrtce po wyruszeniu piechoty do ataku. Okoo godz. 10.00 1 samodzielny puk modzierzy, 4 puk artylerii przeciwpancernej oraz 3 i 1 puki artylerii lekkiej rozpoczy zmian stanowisk ogniowych. Jednostki te przegrupoway si do rejonu wzg. 204,6 oraz na zachodnie jego stoki. Wieczorem do rejonu pooonego w odlegoci jednego kilometra na pnocny - zachd od wzg. 204,6 przesun si 2 puk artylerii lekkiej. W drugiej poowie dnia 1 brygada artylerii armat i 5 brygada artylerii cikiej, wchodzce w skad grupy artylerii dalekiego dziaania 69 armii, wyczono ze skadu teje armii i podporzdkowano z powrotem dowdcy artylerii l Armii Polskiej. Pod koniec pierwszego dnia operacji wojska 8 armii gwardii oraz armii 47 i 69 przeamay pierwsz lini obrony na caej jej gbokoci i posuny si na odlego 13 kilometrw. Rosjanie z marszu uchwycili kilka przyczkw na rzece Wyewce. W cigu nocy powikszyli zdobyte przyczki, co pozwolio im wprowadzi w powstay wyom ju w dniu 19 lipca najpierw 11 korpus pancerny, a nastpnie 2 gwardyjski korpus kawalerii. W tym miejscu naley zaznaczy, i pierwotnie 11 korpus pancerny mia zosta wprowadzony do pierwszego rzutu z rubiey Wolaszczyzna, Nowosiki. Szybsze, nili si spodziewano, tempo natarcia sprawio, i front wczeniej, ni zakadano, dotar do rzeki Pyski, gdzie warunki terenowe uniemoliwiay uycie czogw. Rzeka ta bowiem co podkrela gen. Iwan Juszczuk - z uwagi na swe botniste brzegi stanowia gron przeszkod dla czogw. W tej sytuacji gen. Czujkow uzna, i 11 korpus pancerny winien zosta wprowadzony do walki z rubiey Ruda, Chworostw, a wic ju na zachodnim brzegu Pyski. Gen. Czujkow wspomina: Rankiem 19 lipca znw przemwia artyleria armii. Tym razem dwadziecia minut potwornego pieka na pozycjach przeciwnika. Wojska znw ruszyy do ataku. O godzinie 11.30 dotary one do rubiey Gorodno Maszw. W drugiej poowie dnia ruszyy czogi. Tym razem 11 korpus pancerny, przeprawiwszy si przez Pysk, wszed w czysty wyom z rubiey Skiby Maszw. Rozproszy wycofujce si oddziay i oskrzydliwszy miasto Luboml od pnocy wyszed na tyy wroga. Korpus wraz z oddziaami wzmocnienia posuwa si po dwch marszrutach, majc ugrupowanie dwurzutowe.

71

Pocztkowo 11 korpus pancerny prowadzi natarcie, majc w pierwszym rzucie 36 brygad pancern z 50 pukiem czogw cikich oraz 65 brygad pancern z 1493 pukiem dzia pancernych. W drugim rzucie posuway si 20 brygada pancerna oraz 12 brygada zmotoryzowana, a nastpnie grupa artylerii. Dowdca 8 armii gwardii, gen pk Wasilij Czujkow pisa: Na linii Kuniszcze Luboml 36 i 65 brygady pancerne zostay zatrzymane przez przeciwnika. Wwczas niezwocznie wprowadzono do walki 20 brygad pancern, ktra dotd znajdowaa si w drugim rzucie. Obesza ona Luboml od pnocy i skierowaa si na zachd. Zadecydowao to o losach Lubomla. Niebawem miasto zostao zdobyte przez 47 gwardyjsk dywizj piechoty we wspdziaaniu z 65 brygad pancern i 12 brygad zmotoryzowan. O dziaaniach tych nieco szerzej pisa dowdca, podporzdkowanego 8 armii gwardii, 11 korpusu pancernego gen. mjr Iwan Juszczuk ( ): Otrzymawszy sygna do rozpczcia natarcia, czoowe brygady pancerne korpusu, przeprawiwszy si przez rzek Pysk po przygotowanym przez wojska inynieryjne mocie, z ogromn szybkoci ruszyy naprzd, przegoniy bojowe szyki piechoty na rubiey Ruda, Chworostw i rozwiny natarcie w kierunku miasta Luboml. 36 brygada z 50 pukiem czogw cikich, napotkawszy nieznaczny opr przeciwnika, ju do godziny 15.00 19 lipca dotara do miejscowoci Kuniszcze II i nawizaa bj na jego wschodnich kracach. 65 brygada pancerna z 1493 pukiem dzia pancernych opanowaa miejscowoci Maszw i Wiszniw i dotara do rejonu pooonego 2 km na poudniowy zachd od miasta Luboml, gdzie napotkaa na zorganizowany opr przeciwnika. Postpy czoowych brygad korpusu ustay. Dowdca korpusu postanowi wprowadzi do walki 20 brygad pancern ze swojego odwodu i uderzeniem z pnocnego - zachodu wesp z 12 brygad zmotoryzowan, posuwajc si od wschodu, i 65 pancern od poudnia, opanowa miasto Luboml. 20 brygada pancerna o godzinie 17.00 19 lipca wszcza bj na pnocnych kracach Kuniszcze II. 65 brygada pancerna, nie angaujc si w walk ze zgrupowaniem przeciwnika, a osaniajc si jedynie kompani czogw, uderzeniem od poudnia, przy wspudziale 12 brygady zmotoryzowanej, opanowaa miasto Luboml i dotara do jego zachodnich kracw, obsadzajc drog. Opuciwszy miasto, przeciwnik zacz wycofywa si w kierunku zachodnim. W rejonie lasu, 2 km na pnocny zachd od m. Kuty, hitlerowcy z odwodowego batalionu 253 dywizji piechoty, baterii dzia szturmowych i resztek cofajcych si oddziaw przygotowali zasadzk. 65 brygada pancerna, posuwajc si na zachd, czoowymi oddziaami natkna si na t zasadzk. Zostawiwszy kompani czogw z desantem fizylierw w celu wizania przeciwnika od frontu, brygada gwnymi siami obesza zasadzk poln drog od pnocy i dotara do miejscowoci Blinice, wymuszajc tym samym odejcie przeciwnika w kierunku Guszczy. Tu przed wprowadzeniem 11 korpusu pancernego do walki wzmocniony zosta on trzema kompaniami fizylierw ze skadu posuwajcej si w drugim rzucie 28 gwardyjskiego korpusu piechoty (8 armia gwardii) 39 gwardyjskiej dywizji piechoty. A. W. Morozow w ksice 39- pisze:

72

39 gwardyjska dywizja piechoty stanowia drugi rzut 28 gwardyjskiego korpusu piechoty. Po tym, jak dywizje pierwszego rzutu przeamay pierwszy pas obrony przeciwnika, puki 39 gwardyjskiej dywizji piechoty wraz z 11 korpusem pancernym do koca dnia wyszy na rubie Wiszingow, Podstawie w gotowoci do rozwinicia powodzenia pierwszego rzutu. ... W trakcie natarcia przyspieszonego posuwaniem si w gb obrony przeciwnika i wyjciem na operacyjn przestrze czogw 11 korpusu pancernego, na rozkaz dowdcy 28 gwardyjskiego korpusu piechoty celem ubezpieczenia operacji pancernych z pukw dywizji wydzielono po jednej kompanii fizylierw i przekazano je 11 korpusowi pancernemu w charakterze desantu czogowego. Na rubiey Kuniszcze, Luboml, Wiszniw zostay wprowadzone do walki dywizje drugiego rzutu korpusw 8 armii gwardii. Ich zadaniem byo jak najszybsze dotarcie do Bugu na szerokim froncie i sforsowanie go z marszu.

Forsowanie Bugu

U schyku dnia 19 lipca 1944 roku utworzony przez wojska lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego wyom mia ju 120 kilometrw szerokoci i do 40 kilometrw gbokoci. Niemieckie korpusy zaczy wycofywa si na lewy brzeg Bugu. A. P. Wostriakow, byy redaktor gazety dywizyjnej 12 artyleryjskiej dywizji przeamania (z 4 artyleryjskiego korpusu przeamania wspierajacego 8 armi gwardii) w swojej ksice o teje dywizji ( 12 ) pisze: Tempo natarcia narastao. Hitlerowskie wojska wycofyway si. Postawione zostao zadanie zabezpieczy mosty przez Bug. Podczas wycofywania si Niemcy mogli wysadzi mosty i spowolni natarcie. 19 lipca jedna z dywizji opnia si z wyjciem ku rzece. Na mocie ju stali szpalerami niemieccy saperzy gotowi do wysadzenia mostu w dowolnej chwili. Dowdca 32 brygady artylerii haubicznej pukownik Zacharow rozkaza ostrzela most pociskami rozpryskowymi z rwnoczesnym nalotem ogniowym na skupisko nieprzyjacielskich wojsk na zachodnim brzegu. W cigu p godziny byo po wszystkim most zosta ocalony. Nastpnie przybyli saperzy, ktrzy rozminowali go i piechota wraz z artyleri rozpocza przepraw. Jednake inne mosty przez Bug zostay wysadzone i artylerzyci zmuszeni byli korzysta z najprzerniejszych rodkw przeprawowych. Tak na przykad 232 puk modzierzy kapitana M. A. Naumowa pokona rzek na tratwach. Tymczasem w miasteczku Luboml dowdcy 2 dywizjonu artylerii 786 puku artylerii lekkiej kapitanowi F. P. Putrowowi otrzyma rozkaz przeprawienia dzia i cignikw po dnie rzeki. Pomysodawc tego by oficer polityczny puku major I. M. Siniatkin. W nastpstwie tego w samochodach zaizolowane zostay zawory powietrza, we od rur wydechowych wyprowadzono ponad nadwozia. Pierwsza prba skoczya si niepowodzeniem. Pojazd cignik ugrzz na rodku rzeki. Nadchodzi drugi studebaker. Za kierownic sam inicjator. Ku powszechnemu zdziwieniu pojazd znalaz si na drugim brzegu. Za drzewem rozwin lin z koowrotka. Upyno jeszcze nieco czasu i cay dywizjon przeprawi si, gotowy swym ogniem wspiera piechot.

73

Wobec szybkiego tempa natarcia dowdztwo rosyjskie zrezygnowao z zamiaru wprowadzenia do bitwy przed sforsowaniem Bugu 2 armii pancernej. Wci wic gwny ciar dziaa spoczywa na 8 armii gwardii. Jej dowdca pisa: Nad ranem 20 lipca 65 brygada pancerna i jednostki 57 gwardyjskiej dywizji piechoty, ktre wysuny si do przodu, osigny Bug w rejonie miejscowoci Huszcza. Sforsoway one rzek, korzystajc z brodw. 47 gwardyjska dywizja piechoty rwnie dotara do Bugu i do godziny 10.00 przeprawia si na zachodni brzeg. W tym samym czasie rubie t osigna 39 i 88 gwardyjskie dywizje piechoty. Po sforsowaniu rzeki w rejonie Hniszw, wiere stopniowo rozszerzay one przyczki. Do poudnia 20 lipca armia sforsowaa Bug dwoma korpusami na 15-kilometrowym froncie. Kontynuujc natarcie na zachd, wojska jednoczenie organizoway przeprawy promowe na rzece. ... Ze wschodniego brzegu Bugu nasze dziaa biy do punktw ogniowych i stanowisk artylerii nieprzyjaciela. Poarski zdy ju podcign tutaj rwnie artyleri cik. Pod jej oson, majc te wsparcie z powietrza, gwardzici Gazunowa [dowdcy 4 gwardyjskiego korpusu piechoty] i czogici zbudowali przepraw i rozszerzyli przyczek na zachodnim brzegu. ... Niepokoio nas prawe skrzydo, gdzie dziaa 29 gwardyjski korpus piechoty generaa Fokanowa. ... W nocy napyn meldunek, e jego korpus pozostaje w tyle za oglnym natarciem. Jeszcze przed dojciem do Bugu, co zostao ju wspomniane, do pierwszego rzutu 8 armii gwardii wprowadzone zostay dywizje posuwajce si dotd w jej drugim rzucie. M. P. Smakotin w ksice o 57 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) pisze: W momencie przejcia wojsk korpusu do natarcia oddziay 57 gwardyjskiej dywizji piechoty zaczy przesuwa si z rejonu zerodkowania na odcinek przeamania.. Kiedy obrona przeciwnika zostaa przeamana na gboko do 15 17 kilometrw, awangardowe oddziay dywizji czoowymi kolumnami osigny pierwsz transzej trzeciej pozycji obrony przeciwnika. Natarcie pierwszego rzutu korpusu rozwijao si dostatecznie szybko, co pozwolio dywizji podj 50-kilometrowy marsz i o godzinie 6.00 rano 20 lipca 1944 roku wczy si do walki, z marszu sforsowa rzek Bug i przekroczy granic radziecko polsk. Celem przyspieszenia tempa natarcia rzek Bug sforsowano na szerokim froncie wszystkimi pukami dywizji jednoczenie. Jako pierwszy przez rzek przeprawi si pluton fizylierw 170 gwardyjskiego puku pod dowdztwem modszego lejtnanta Iwana Pietrowicza Gorbaczewa. Opanowawszy przyczek, odwani gwardzici ubezpieczyli przepraw caego puku. Za rzek zaczyna si teren rwninny, poronity rzadkimi krzakami. Pokonawszy ten odcinek zdecydowanym skokiem, pododdziay puku podjy walk o wzniesienia, zajmowane przez przeciwnika. W tym czasie bataliony piechoty 172 gwardyjskiego puku pod dowdztwem kapitana A. P. Goubowskiego i kapitana I. F. Czernego, spychajc przeciwnika i amic jego zacieky opr, posuway si w kierunku Rudki. Na wschodnim skraju miejscowoci doszo do zaciekej walki. Przeciwnik przeszed do kontrataku. Gwardzici przywitali kontratakujcych celnym zerodkowanym ogniem ze wszystkich rodzajw broni. W tym czasie w zagajniku na lewo od Rudki Niemcy, wykorzystujc przewag liczebn, obeszli 4 kompani piechoty, ktr dowodzi lejtnant gwardii Aleksander Jakowlewicz Nowikow. Kompania znalaza si w okreniu. Hitlerowcy prbowali szybko skoczy z naszymi onierzami i dotrze do rzeki Bug. Ale nieoczekiwanie dla wroga 2 kompania

74

piechoty starszego lejtnanta gwardii Jakowienki wysuna si naprzd i wykonujc uderzenie na skrzydo przeciwnika przeszkodzia prbie zlikwidowania okronej kompanii. 174 gwardyjski puk, opanowawszy przyczek na przeciwlegym brzegu rzeki Bug, do koca dnia toczy walki o jego rozszerzenie. Dywizj, ktra w pocztkowej fazie operacji brzesko siedleckiej stanowia drugi rzut posuwajcego si na lewym skrzydle 8 armii gwardii 28 gwardyjskiego korpusu piechoty, bya 39 gwardyjska dywizja piechoty. A. W. Morozow w ksice 39- pisze: 19 lipca 120 gwardyjski puk, dziaajc w awangardzie dywizji, podj marsz wedug marszruty uroczysko Kamienica, stacja Luboml, Zapole, Siewasze, Jankowice, Rowno, wiere i dotar do rzeki Bug, zajmujc rubie Mielniki, Konotopy i utrzyma j do nadejcia gwnych si dywizji 112 i 117 gwardyjskich pukw piechoty. Po krtkim przygotowaniu artyleryjskim o godzinie 14.00 20 lipca puki dywizji przystpiy do forsowania rzeki Bug. Jako pierwsze rozpoczy forsowanie rzeki bataliony 120 gwardyjskiego puku piechoty. 2 batalion, ktrym dowodzi kapitan F. Ryenko, szybciej od innych sforsowa przeszkod wodn i wda si w walk na zachodnim brzegu. Wykorzystujc powodzenie 2 batalionu, bataliony 1 i 3 kapitanw Timofiejewa i Bajdy pomylnie rozwijay natarcie w kierunku na Konotopy. 112 gwardyjski puk piechoty, sforsowawszy rzek Bug, w walce dotar przez sad do drogi na folwark Zamiecie. 117 gwardyjski puk piechoty take pomylnie sforsowa przeszkod wodn i z marszu wdawszy si w bj zdecydowanie posuwa si naprzd. ... 120 i 112 gwardyjskie puki piechoty wsplnym wysikiem zajy folwark Zamiecie i zagbiy si w uroczysko Piaskowo. W cigu dnia walk przeciwnik straci 245 onierzy i oficerw zabitych i rannych. Prcz tego, zniszczono 11 karabinw maszynowych, 3 modzierze, 4 dziaa, 4 samochody. Oddajmy tymczasem ponownie gos Gerszmanowi Matwiejowi Lwowiczowi z 88 gwardyjskiej dywizji piechoty (rwnie z 28 gwardyjskiego korpusu piechoty): Przed przepraw przez Bug w kompanii pozostao dziewiciu ludzi!!! Buty moje ulegy zniszczeniu; tak e przez ostatnie dwa dni walk wojowaem w onucach, przywizanych do ng sznurkiem. Z zabitych nigdy niczego nie braem i nie zdejmowaem. ... Most przez Bug by do poowy zniszczony, saperzy nacignli liny midzy ocalaymi filarami mostu i po nich przeprawialimy si. Operacj forsowania Bugu na odcinku 11 korpusu pancernego opisuje jego dowdca gen. mjr Iwan Juszczuk w ksice : 20 brygada pancerna, opanowawszy Budniki, o wicie 20 lipca 1944 r. dortara do poudniowych kracw miejscowoci Zabue. Dowdca brygady pukownik Konstantinow, wydzieliwszy jeden batalion czogw z desantem fizylierw, skierowa go ku lasom na pnoc od Zabua celem przeprowadzenia rozpoznania i zorganizowania przeprawy, a pozostaymi siami brygady zaatakowa zgrupowanie przeciwnika w Zabuu, ktre to do godziny 12.00 zostao cakowice zlikwidowane. O godzinie 13.00 20 lipca czogi brygady przystpiy do forsowania rzeki w brd. Przeciwnik otworzy intensywny ogie artyleryjski z kierunku Stulno, Maoziemce. Przydzielone korpusowi lotnictwo bombowo szturmowymi uderzeniami zmusio artyleri przeciwnika do przerwania ognia. Brygada do godziny 20.00 w caoci przeprawia si na

75

zachodni brzeg Bugu i czoowymi oddziaami nawizaa walk o opanowanie Stulna. Do godziny 22.00 zwizki i oddziay korpusu we wspdziaaniu z czoowymi elementami 4 gwardyjskiego korpusu piechoty (dowdca korpusu genera lejtnant W. A. Gazunow) sforsoway na szerokim froncie rzek Bug i opanoway przyczek o szerokoci do 15 km i gbokoci od 2 do 4 km, przez co zapewniy swobodne forsowanie rzeki oglnowojskowym zwizkom 8 armii gwardii, a take moliwo wprowadzenia do natarcia 2 armii pancernej, ktra w tym czasie dotara do rejonu miasta Luboml. Jak podkrela gen. mjr Iwan Juszczuk, 11 korpus pancerny w dotychczasowych walkach nie ponis powaniejszych strat, sam natomiast zdoa zada spore straty oddziaom przeciwnika. Tak wic 8 armia gwardii znalaza si na lewym brzegu Bugu i kontynuowaa natarcie. Oddajmy ponownie gos jej dowdcy gen. Wasilijowi Czujkowowi: Dowdztwo niemieckie dokadao wszelkich stara, by zatrzyma nasze oddziay. Wzdu zachodniego brzegu Bugu cigny si pozycje obrony nieprzyjaciela. Tam zbieray si wycofujce si ze wschodu jednostki. Dowdztwo niemieckie usiowao wzmocni je, przerzucajc z innych odcinkw frontu oddziay 213 dywizji piechoty, 489 batalion ochrony i 609 batalion piechoty zmotoryzowanej. Swoje kontrataki nieprzyjaciel skoncentrowa przeciwko naszym przyczkom. Szczeglnie zacite walki rozgorzay opodal Dobryowa i Rudy. Piechota i czogi przeciwnika wiele razy rzucay si do kontratakw. ... Odpierajc kontrataki nieprzyjaciela i amic jego opr, oddziay armii sforsoway Bug. Do rana 21 lipca jednostki 29 gwardyjskiego korpusu piechoty byy ju na zachodnim brzegu rzeki. W caym wic pasie natarcia wszystkie wojska armii sforsoway Bug. Ssiednie armie nie pozostay w tyle, one take walczyy na zachodnim brzegu. ... Do przeprawienia czogw przez Bug przydzielono nam trzy 60-tonowe mosty (do tej pory mielimy dwa mosty 30-tonowe i dwa 16-tonowe). Szybk budow mostw zapewniono w ten sposb, e parki pontonowe, mimo silnego obcienia drg, poday bezporednio za ugrupowaniem bojowym wojsk. ... Trzeci, najlepiej przygotowany pas obrony nieprzyjaciela faktycznie zosta przeamany na caej gbokoci. Nasze natarcie o ptorej doby wyprzedzao zaplanowane przez Front tempo natarcia. Tymczasem w pasie dziaania 69 armii na podejciach do Bugu wprowadzony zosta do pierwszego rzutu Frontu 7 gwardyjski korpus kawalerii. M. S. Dokuczajew w ksice pisze: Rankiem 18 lipca po silnym przygotowaniu artyleryjskim oddziay 91 i 25 korpusw piechoty 69 armii przeszy do natarcia na froncie Paryduby, Targowiszcze, Dolsk, Turyczany i z powodzeniem rozwijay je. Oddziay rozpoznawcze zwizkw 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii postpoway w bezporedniej bliskoci bojowych szykw oddziaw piechoty. Na rozkaz dowdcy Frontu korpus podj forsowny marsz ku rzece Bug z zadaniem uchwycenia swoimi awangardowymi oddziaami przyczkw na jego lewym brzegu. W noc na 20 lipca 14 i 15 gwardyjskie dywizje kawalerii dotary do Bugu i przy uyciu oddziaw rozpoznawczych zaczy prowadzi rozpoznanie lewego brzegu Bugu. Przeciwnik, kontynuujc odwrt, czci si 342 i 82 dywizji piechoty36, wzmocnionych czogami i artyleri, w cigu dnia prowadzi ostrza prawego brzegu. Wieczorem 20 lipca 52 gwardyjski puk kawalerii 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii po rozpoznaniu bojem uchwyci
36

Tu pomyka 82 dywizja piechoty nie walczya w skadzie 4 armii pancernej.

76

przyczek na lewym brzegu Bugu i wda si w walk o jego rozszerzenie na poudniowym skraju Berecw. Przedni oddzia 15 gwardyjskiej dywizji kawalerii przygotowywa si w tym czasie do forsowania Bugu w rejonie Husynne, Kolemczyce. onierze, podoficerowie i oficerowie 52 gwardyjskiego puku kawalerii, podszedszy do Bugu, w brd i wpaw sforsowali go i opanowali Dorohusk pierwsz miejscowo na terytorium Polski. Prawdziwe mistrzostwo zademonstrowali artylerzyci 146 gwardyjskiego puku artyleryjsko modzierzowego. Przeprawiwszy w lad za 52 gwardyjskim pukiem kawalerii sprzt, szybko rozwinli si i otworzyli ogie do przeciwnika, wspierajc natarcie pododdziaw szabel. ... Skutecznie zabezpieczya z powietrza forsowanie i przepraw oddziaw bateria 18 samodzielnego gwardyjskiego dywizjonu artylerii przeciwlotniczej, pod dowdztwem kapitana gwardii N. E. irikowa, strcajc Messerschmidta 109 Celem wzmocnienia siy uderzeniowej 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii dowdztwo Frontu przydzielio mu 303 gwardyjski puk artylerii rakietowej, ktry dotd wspiera swym ogniem zwizki i oddziay 69 armii. I. I. apow i B. F. Fiedorow w ksice ,,B e pisz: 20 lipca wojska 69 armii dotary do granicy pastwowej i sforosway Bug. Aby zapewni powodzenie natarcia w pasie natarcia armii, wprowadzono w wyom 7 gwardyjski korpus kawalerii. Dodano mu 303 gwardyjski puk rakietowy Bieanowa, ktry winien by przyczyni si do przypieszenia tempa natarcia kawalerzystw, wspierajc ich ogniem na najniebezpieczniejszych kierunkach. Na czas rajdu dywizjony przydzielono 14, 15 i 16 gwardyjskim dywizjom kawalerii. Dajc stosowne zadanie pukowi, dowdztwo liczyo na przewag, jak miay systemy rakietowe w zestwieniu z artyleri lufow. W warunkach szerokiego manewru przeciwnik przywizany by do drg i tym samym stanowi znakomity cel. Ogie salwowy w takich warunkach powodowa u niego szczeglnie wielkie straty. W cigu 10 12 sekund dywizjon katiusz mg wypuci do celu dziesi razy wicej pociskw ni dywizjon artylerii lufowej, przy czym sia ognia uzaleniona bya wycznie od liczby posiadanych pociskw i fizycznych moliwoci zag. Ale powrmy jeszcze raz na moment do ksiki M. S. Dokuczajewa , trakujcej o 7 gwardyjskim korpusie kawalerii: O pnocy 20 lipca sforsowa Bug i uchwyci przyczek na poudnie od Kolemczyc 53 gwardyjski puk kawalerii 15 gwardyjskiej dywizji kawalerii. Za nim przystpiy do przeprawy 55 gwardyjski puk kawalerii i 147 gwardyjski puk artyleryjsko modzierzowy, ktre od razy przeszy do natarcia. Noc na 21 lipca w pasie 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii zaczy przepraw samodzielna brygada pancerna i niektre oddziay piechoty 69 armii. W lad za nimi zacza wychodzi na lewy brzeg 16 gwardyjska dywizja kawalerii. Oddziay 14 i 15 gwardyjskich dywizji kawalerii, zakoczywszy w peni forsowanie rzeki, wesp ze zwizkami piechoty prowadziy walki o rozszerzenie przyczkw. ... Do koca dnia 21 lipca stao si jasne, e pod naciskiem sowieckich wojsk przeciwnik zacz wycofywa si na zachd. W zwizku z tym dowdca korpusu nakaza przyspieszy przepraw wszystkich si i sprztu i popiesznie ciga odchodzcego przeciwnika. Zadanie 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii polegao na tym, by forsownym marszem wyj w rejon Wlka Czuczycka, Horodyszcze i nie pniej ni 22 lipca zaatakowa Chem od pnocy, a 15

77

gwardyjskiej dywizji kawalerii posuwa si na Czerniejw, Strupin i zaatakowa Chem od poudniowego zachodu. A skoro ju jestemy przy kawalerii, przyjrzyjmy si teraz dziaaniom innego zwizku konnego 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii, ktry to zosta wprowadzony do walki na styku 8 armii gwardii i 47 armii. Moment przekroczenia Bugu i pierwsze walki na jego lewym brzegu tak oto opisuje wczesny szef sztabu 17 gwardyjskiej dywizji kawalerii (ze skadu tego 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii) pk. S. Siewriugow ( . ): Czoowe puki korpusu, spychajc oddziay osonowe 5 niemieckiej dywizji strzeleckiej, doszy do Bugu. Z wysokiego brzegu widoczne byy na tej stronie, w odlegoci kilometra od rzeki, miejscowoci i okopy przeciwnika. Hitlerowcy milczeli. Ta cisza przeraaa, zwaszcza e mielimy wiadomoci, e na polskim brzegu przeciwnik stworzy silnie umocnion rubie obrony. Jeden ze szwadronw zacz przepraw wpaw. Hitlerowcy otworzyli ogie z karabinw maszynowych i przepraw trzeba byo przerwa. Dowdca plutonu rozpoznawczego lejtnant Smirnow z grup swoich onierzy podj si przepyn na tamt stron. Zwiadowcy rozdzielili si, przewiesili automaty przez szyj i pogalopowali ku rzece, rozproszywszy si jeden od drugiego na 15 20 metrw. Przebyli Bug i skierowali si ku liniom obrony przeciwnika. Hitlerowcy otworzyli w ich kierunku ogie z artylerii i karabinw maszynowych. Zwiadowcy zawrcili. A nasza artyleria zwalia si na ujawnione punkty ogniowe przeciwnika. Przeprawiajc si z powrotem na nasz brzeg, Smironow znalaz wygodny brd. Czoowy 10 gwardyjski puk kawalerii pukownika Filipowa pod oson artylerii przeszed brodem na polski brzeg. Linie obrony przeciwnika byy waciwie przygotowane, lecz zajmoway je sabe siy. Nieprzyjacielskie dowdztwo popiesznie podcigao uzupenienia. Rwnoczenie przeprawi si czoowy 16 gwardyjski puk kawalerii lewej kolumny pod dowdztwem popukownika Gorobca. Czoowe puki umocniy si i zaczy rozszerza zdobyte przyczki. Genera Kriukow wprowadzi do walki siy gwne. Szwadron za szwadronem przeprawia si przez rzek. Znaleziono kilka brodw, przecignito baterie; pierwsze sowieckie dziaa stany na polskim brzegu i otworzyy ogie. Opr przeciwnika sab. S. B. Chandaapow w ksice , powiconej onierzom 3 gwardyjskiej dywizji kawalerii, uzupenia ten opis o kilka interesujcych szczegw: Brzeg przeciwnika by silnie umocniony. Za trzema rzdami transzei i zasiekw z drutu kolczastego ukazyway si elbetonowe punkty ogniowe z garnizonami artyleryjskich i maszynowych zag. Jak wiadomo, rozlokoway si one na takich odcinkach terenu, skd mona byo prowadzi celny ogie do przeciwnika. Dowiadczenie wojny podpowiadao, e w celu przeamania podobnych umocnie trzeba byo zorganizowa tak zwane grupy szturmowe, zoone z artylerzystw, saperw, karabinw maszynowych. Grupy takie, uzbrojone w materia wybuchowy i granaty, dziaay przed nacierajcymi wojskami i rozpoznajc pooenie nieprzyjacielskich umocnie, oczyszczay drog piechocie. Wyznaczony na dowdc jednej z takich grup Smirnow drobiazgowo przygotowywa si do wypenienia zadania bojowego. Przez kilka dni trenowa swoich onierzy, wiczc z

78

nimi rne warianty rozwoju boju. I dopiero przekonawszy si o ich penej gotowoci, zameldowa o tym dowdcy. O wicie 20 lipca zwiadowcy na koniach przepynli Bug, spieszyli si, pokonali trzy rzdy zasiekw z drutu kolczastego i zaatakowali elbetonowe umocnienia Niemcw. System ognia hitlerowcw by zbudowany tak, e kada z budowli asekurowaa jedna drug. Kiedy pierwsza z nich wylatywaa w powietrze, pozostae otwieray wcieky ogie. Przeczogujc si od jednego punktu do drugiego, Smirnow wysadzi cztery schrony. A nastpnie, eby w peni rozpracowa system nieprzyjacielskiej obrony, z kilkoma onierzami przeczoga si wzdu niemieckich punktw ogniowych, skupiajc na sobie ich ogie. Artylerzyci 179 puku zasiekli te punkty ogniowe i wykonali na nie silne uderzenie. W tym momencie przez Bug przeszy 10 i 12 gwardyjskie puki kawalerii, zajmujc przyczek, przygotowany przez Smirnowa. Tymczasem, w czasie gdy pododdziay 3 i 4 gwardyjskich dywizji kawalerii walczyy o rozszerzenie przyczkw, do miejsca przeprawy dotar marsz. Rokossowskij. Pukownik Siewriugow wspomina ten moment: Zza zakrtu drogi prowadzcej w kierunku Bugu, z du prdkoci wyskoczyy lekkie samochody i puciy si naprzd, rozganiajc zdajce ku przeprawie kolumny. Wzdu szeregw roznioso si: - Rokossowskij!... - Dowdca Frontu przyjecha... Na powitanie Rokossowskiego wyskoczy Kriukow. Samochody zatrzymay si tu koo przeprawy. Nie dojedajc do samochodu, dowdca korpusu zeskoczy z konia, przekaza lejce ordynansowi, podszsed bliej i zameldowa: - Towarzyszu marszaku Zwizku Radzieckiego! Oddziay 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii przeprawiaj si przez Bug. Dowdztwo 1 Frontu Bioruskiego z najwysz uwag obserwowao przebieg operacji forsowania Bugu. Std obecno w tym miejscu marsz. Rokossowskiego, ktry przez duszy czas przyglda si temu, co dziao si na drugim brzegu. Pk Siewriugow kontynuuje tymczasem swoj relacj: Przeprawa trwaa. Czoowe puki rozwijay natarcie na zachodnim brzegu. Zza ich flank rozwijay si gwne siy korpusu. Przeciwnik zaciekle broni si tylko przed 3 gwardyjsk dywizj kawalerii, posuwajc si wzdu szosy Kosy Wodawa. Genera Jagodin wprowadzi do walki 12 gwardyjski puk kawalerii z przybyymi w cigu nocy czogami; hitlerowcy wycofali si na pnoc, ku Wodawie. Z wysokiego brzegu Bugu rozciga si widok na kilkadziesit kilometrw. Jak okiem sign, cigny kolumny konnicy, artylerii, czogw, samochodw. Na horyzoncie widoczny by obok pyu to 11 korpus pancerny generaa Juszczuka, sforsowawszy Bug, puci si na pnocny zachd. W bezporednim ssiedztwie 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii przeprawiay si przez Bug zwizki i oddziay 47 armii. P. P. Dudinow w ksice o wchodzcej w skad 77 korpusu piechoty 328 dywizji piechoty ( ) pisze: 20 lipca zwizki armii dotary do wschodniego brzegu Bugu. ... Powstrzymujc wojska armii na wschodnim brzegu rzeki, przeciwnik umacnia jej zachodni brzeg i stara si wyprowadzi za rzek jak mona najwicej sprztu i ludzi.

79

Jako pierwszy dotar na brzeg Bugu, na poudniowy zachd od m. Adamczuki, 1103 puk, na prawo od niego na Adamczuki naciera 1105 puk piechoty. Jego posuwanie si byo bardzo utrudnione, jako e teren na tym odcinku i w pasie ssiedniej 143 dywizji piechoty by zabagniony, co ograniczao moliwo manewru i ruchu. 143 dywizja odstaa i trzeba byo bardzo uwaa na prawe skrzydo. 1107 puk naciera w drugim rzucie. Po lewej pomylnie posuway si oddziay 132 dywizji piechoty, ktre take dotary do brzegu rzeki. Uwzgldniajc zoono pooenia, dowdca dywizji nakaza 1107 pukowi, wykorzystujc powodzenie 132 dywizji piechoty, szybko posuwa si ku rzece w rejonie Zabuaskich Holendrw i sforsowa j, 1103 pukowi zda odcinek natarcia 1105 pukowi i sforsowa rzek razem z 1107 pukiem, 1105 pukowi opanowa Adamczuki. 1107 puk piechoty pomylnie wykona zadanie uchwyci przyczek na zachodnim brzegu i we wspdziaaniu z 641 pukiem 132 dywizji piechoty opanowa Zberee. W lad za nim na przeciwlegy brzeg wyszed 1103 puk. Na lewo od 77 korpusu piechoty Bug forsoway zwizki i oddziay podporzdkowane dowdztwu 129 korpusu piechoty, w tym 165 dywizja piechoty oraz wspierajace j puki dzia pancernych. Wasilij Krysow, dowdca 3 baterii 1295 puku dzia pancernych i zarazem autor ksiki , !, tak oto opisuje forsowanie Bugu przez jego puk: W jednej sekundzie na przeciwnika uderzya ju caa artyleria dywizji i cikie dziaa pancerne Gromowa! Lewy brzeg Bugu spowity zosta gstym czarnym dymem od nieprzerwanych wybuchw! Wzlatyway w gr kolie drutu kolczastego! Koysay si w powietrzu drewniane nadbudowy bunkrw, kawaki metalu rozbitego sprztu! Jak tylko zuyto amunicj przeznaczon na przygotowanie artyleryjskie, wzbi si w niebo sygna do ataku seria czerwonych rakiet. Oszoomiony przeciwnik dosownie zdrtwia i przez kilka minut nie otwiera ognia. A my w tym czasie z maksymaln prdkoci mknlimy ku rzece! Na czele dziaa pancerne z najsprawniejszymi mechanikami kierowcami! Do prawego brodu jako pierwsze suno nasze dziao pancerne! Do lewego dowdcy 1 baterii Siergieja Dwornikowa! Majc nadziej, e woda nie dojdzie do wiey, staem w otwartym otworze luku, aby lepiej widzie i z miejsca reagowa na szybko zmieniajce si pooenie. Jakow Pietrowicz niczym wicher poprowadzi dziao pancerne ku rzece i nie zwalniajc prdkoci chlupn dnem o wod. W tym momencie, kiedy dziao pancerne wpadao do rzeki, wzdu pokrywy luku przelecia pierwszy faszystowski pocisk! Trzeba byo natychmiast schowa gow do wiey. Pojazd posuwa si po dnie, niczym kuter torpedowy, odsaniajc koryto za ruf i tworzc przed sob wysok fal, dochodzc dwch metrw. W odlegoci kilku metrw, po odkrytym piaszczystym dnie, biegli fizylierzy, starajc si nie odsta od pojazdu i by tym samym nie zamoczy ng. ... Kiedy dziao pancerne dotaro do rodka rzeki, na dnie wiey oraz w oddziale dowodzenia pojawia si woda, co mnie zaniepokoio, ale i uradowao: przy tak nieznacznych przeciekach bez problemu osigniemy polski brzeg. ... Niemcy do tego czasu przyszli do siebie i otworzyli silny ogie z artylerii i karabinw maszynowych. Ale dziaa pancerne, jedno po drugim, ju wyskakiway na brzeg, przeskakiway do zagajnika i rozwijay si w szyk bojowy. Za nimi, osaniajc si korpusami pojazdw bojowych, biegli fizylierzy. Podszed do mnie uradowany Piermiakow, dowdca kompanii fizylierw. - To niebywae, by sforsowa tak rzek, nie tracc ani jednego onierza i nawet nie zamoczywszy nogi! - Dokadnie Witia! Pozosta drobiazg zdoby Zabue! Skowyt przelatujcych nad gowami pociskw potwierdzi, e bj zapowiada si ciki.

80

Potrzeba byo dziesiciu minut na wylanie wody, rozszczelnienie aluzji i szczelin i ju bylimy w penej gotowoci bojowej! Trzeba odda, co nalene naszym zwiadowcom! Powodzenie forsowania zapewniy ich umiejtne dziaania! Pod nosem nieprzyjaciela, w nocnej wodnej topieli, z prymitywnym wyposaeniem z gumowymi trbkami w ustach i kamieniami przywizanymi do ng, potrafili oni odnale i najlepsze do przeprawy miejsca i ten maleki zagajnik, ktry by poza zasigiem ostrzau z bunkrw. Fizylierzy szybko zajli pozycje na zachodnich stokach zagajnika, gdzie zaczy skupia si take pododdziay pukw dywizji. Kiedy dotarem na pozycje plutonu fizylierw ukowa, by ju tam dowdca 1 baterii Dwornikow oraz dowdca 4 baterii Istomin. Std mielimy mono z bliska przyjrze si bunkrom / staym punktom ogniowym. Ich dziaa i liczne karabiny maszynowe prowadziy nieprzerwany miercionony ogie a nam przyszo naciera na te wanie bunkry! Nie byo moliwoci, aby je obej, bd uciszy, ani zaatakowa rwnao si to samobjstwu! Poczylimy si przez radio z podpukownikiem Prigoinem, i Dwornikow, w imieniu nas wszystkich, poprosi o ostrzelanie bunkrw pociskami dymowymi, tak by olepi ich zaogi. W cigu minuty obszar przed bunkrami przesoni gsty dym i dziaa pancerne ruszyy do ataku! Za nami piechota i fizylierzy! Nieprzyjacielskie bunkry w dalszym cigu prowadziy zmasowany ogie z dzia i karabinw maszynowych, ale teraz ju zupenie na olep. Przerwalimy si przez lini bunkrw, nie tracc ani jednego pojazdu! I ju po minucie bez jednego wystrzau! naskoczylimy na pierwsz transzej obrony przeciwnika. Przed samym natarciem widzielimy, jak podjeday na t rubie samochody, zatrzymujc si przy samych transzejach i jak wyskakiwali z nich onierze, najwidoczniej przerzuceni tu z innego odcinka frontu. A teraz, zwaliwszy si na przeciwnika, nasze dziaa pancerne sprasoway te okopy! Strzelcy i fizylierzy rzucili si do walki wrcz! Pomimo zaskoczenia, wikszo nieprzyjacielskich onierzy bronio si dzielnie, fanatycznie do koca! Tylko okoo dwudziestka, rzuciwszy bro, zdecydowaa si podda. O ile na pierwszej transzei rozprawilimy si z przeciwnikiem stosunkowo atwo, to jak tylko wyszlimy zza zasony dymnej i posunlimy si ku drugiej transzei, ogie w kierunku dzia pancernych otworzyy i artyleria, i czogi. Trzeba byo manewrowa, chowa przed bezporednim trafieniem w sadach i za domami, zmienia pozycj po kadym wystrzale. I tak oto, bardzo powoli, ale konsekwentnie posuwalimy si, rozszerzajc zdobyty przyczek. Tak wic w cigu dnia 20 lipca front przeamania zosta poszerzony do 140 kilometrw, a jego gboko signa 60 kilometrw. Rosjanie, dotarszy do Bugu, utworzyli na jego zachodnim brzegu trzy rozlege przyczki:
- w rejonie Zabua, gdzie Bug sforsoway pododdziay 77 i 129 korpusw piechoty ze skadu 47 armii oraz 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii; - na poudnie od Opalina, gdzie 8 armia gwardii uchwycia nie zniszczony most drogowy; - na pnoc od wsi Berece, gdzie nacieray 7 gwardyjski korpus kawalerii oraz zwizki i oddziay 69 armii.

Nieco pniej nili pozostae zwizki 1 Frontu Biaoruskiego dotary do Bugu zwizki i oddziay 125 korpusu piechoty (ze skadu 47 armii) oraz 70 armii, ktre jak pamitamy nacieray na szerokim froncie i ktrych zadaniem byo wizanie walk niemieckiego VIII korpusu armijnego. Dowdca 282 puku piechoty N. S. azebnikow oraz N. M. obaczew ze sztabu 175 dywizji piechoty w swojej ksice C , opisujcej dzieje 175 dywizji piechoty, ktra w interesujcym nas okresie wchodzia w skad 125 korpusu piechoty, pisz: 21 lipca 1944 roku oddziay dywizji dotary do Bugu. ... Puki 175 dywizji piechoty zaczy aktywnie przygotowywa si do forsowania rzeki. W pierwszym rzucie posuwa si

81

282 puk, a w nim 3 batalion kapitana N. I. Smolina. Forsowanie zaczo si 22 lipca 1944 roku na podrcznych rodkach. Zlikwidowawszy do plutonu piechoty, batalion zacz posuwa si w kierunku pnocno zachodnim. Za 3 batalionem przeprawiy si pod oson artylerii 1 i 2 bataliony. Na lewo od 175 dywizji piechoty Bug forsowaa 234 dywizja piechoty. Iwan Aristow, sucy wwczas w 1298 puku artylerii, w ksice pisze: Wczenie rano 22 lipca z dowdc 1 dywizjonu ledzilimy z punku obserwacyjnego dziaania hitlerowcw. Na naszym odcinku frontu zostali ju oni przepdzeni z sowieckiej ziemi i zerodkowali si za rzek Bug, na terytorium Polski. Teren, na ktrym umocnili si hitlerowcy, by dobrze widoczny i kady wystrzelony pocisk czy salwa baterii trafiay w cel. Drugi dzie przeciwnik zaciekle broni zajmowan rubie, ale w kilku miejscach pododdziay piechoty w caoci sforsoway rzek. Przyczki systematycznie byy rozszerzane, a oddziay saperw ju przystpiy do budowy mostu. O godzinie 14.00 kapitan Badejko otrzyma rozkaz przeniesienia swojego punktu obserwacyjnego na terytorium Polski. Dywizjony, bateria po baterii, zaczy przemieszcza bojowe szyki. ... Rwno o godzinie 15.30 22 lipca 1944 roku z Badejk, Poliakowem oraz ich zwiadowcami i cznikami przeszlimy granic. Teraz nasza ziemia sowiecka pozostaa za nami. Na pnoc od 47 armii Bug sforsoway zwizki i oddziay 70 armii. Na jej lewym skrzydle naciera w dalszym cigu 96 korpus piechoty, a na prawym skrzydle 114 korpus piechoty. N. P. Kuprijanow w ksice o 38 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) pisze: Dowdca dywizji w cigu nocy zerodkowa siy gwne dywizji na prawym brzegu rzeki. Na lewym skrzydle dywizji zosta wprowadzony 115 gwardyjski puk piechoty. Naciera on na Sawatycze. W centrum dziaa 110 puk z zadaniem sforsowania Bugu na pnoc od Sawatycz, na prawym skrzydle 113 puk naciera na Liszn. O wicie 22 lipca przednie oddziay dywizji dotary do granicy pastwowej na Bugu na odcinku Leplewka, Sawatycze, majc za zadanie uchwyci przyczek na jego lewym brzegu. Przygotowanie do uchwycenia przyczka za Bugiem przeszo w sposb niezauwaony przez przeciwnika. W celach maskujcych zakazano nawet prowadzenia rozmw telefonicznych. Do godziny 7.00 22 lipca, uprzedziwszy przeciwnika, przednie oddziay pukw dywizji na podrcznych rodkach tratwach i odziach rybackich - sforsoway Bug na odcinku od Nowosiek do Sawatycz i przekroczyy granic ZSRR i Polski. Ssiad z prawej 76 gwardyjska dywizja piechoty do granicy pastwowej dotara midzy wsiami Zbunin i Domaczewo, ssiad z lewej 1 dywizja piechoty w rejonie Charsy, Przyborowo, na poudnie od Sawatycz. Jako pierwsza w dywizji dotara do granicy pastwowej i sforsowaa Bug 1 kompania piechoty 110 gwardyjskiego puku piechoty pod dowdztwem lejtnanta gwardii W. I. oginowa. W ostrym starciu z wrogiem gwardzici opanowali dwie transzeje i rozszerzywszy przyczek w rejonie Nowosiek do 1,5 km na szeroko i na 800 metrw w gb - twardo trzymali go. Faszyci siami do batalionu piechoty przy wsparciu 12 czogw prbowali odzyska pozycje i w przecigu dwch godzin cztery razy rzucali si do kontrataku. Wszystkie ataki wroga zostay pomylnie odparte przez gwardzistw oginowa. ... Pord

82

zdobyczy byo pi rcznych karabinw maszynowych, dwa modzierze i magazyn mundurowy. ... Po opanowaniu przyczka na lewym brzegu rzeki pododdziay dywizji wday si w walk o jego rozszerzenie. Nieocenion pomoc piechocie w utrzymaniu i rozszerzeniu przyczka okazali artylerzyci. ... Nacierajc wraz z piechot, baterie z marszu zajmoway pozycje ogniowe i otwieray ogie, bijc bezporednio w ocalae punkty ogniowe i wycofujc si piechot przeciwnika. Szczegln odwag i wol walki wykazali onierze plutonu 40 myliwsko przeciwpancernego dywizjonu lejtnanta gwardii W. A. Nujkina, ktrzy na rkach przetransportowali dziaa przez Bug, odparli kontratak wroga, zlikwidowawszy przy tym trzy karabiny maszynowe i do plutonu piechoty. Aleksandr Wasiliewicz Pylcyn, dowdca plutonu w 8 samodzielnym (oficerskim) batalionie karnym, podporzdkowanym czasowo 38 gwardyjskiej dywizji piechoty w ksice , wspomina: Nasze kompanie ponownie zostay wyprowadzone z szeregw puku na jego prawe skrzydo i faktycznie batalionowi naszemu przyszo znowu dziaa samodzielnie. Wiadomo byo, e Niemiec nie bdzie zwyczajnie wycofywa si, ale zostawiajc w dalszym cigu oddziay osony, stara si bdzie spowalnia tempo naszego natarcia, tak aby zdoa umocni si na wygodnych rubieach. Oczywicie, przypuszczano, e najwaniejsz z tych rubiey moe sta si dua przegroda wodna rzeka Bug. ... Bya ciemna, cho gwiadzista noc na 20 lipca (akurat nasta czas nowiu). ... Do tego czasu jako tak si stao, e ostronie posuwajc si w ciemnociach, utracilimy bezporedni kontakt nie tylko z pukiem, ktry winien by teraz posuwa si na lewo od nas, ale i ze sztabem i pozostaymi kompaniami batalionu. Na prawo od nas operowaa ssiednia dywizja, cznoci z ktr wcale nie byo. Wyszo na to, e nasza grupa zoona z dwch kompanii ma obydwa skrzyda odkryte. A jeli nagle Niemcy uderz na skrzyda? Ale, jak to si mwi, tym razem si udao! A kiedy o wicie (ju 20 lipca) nasze kolumny zbliay si do wsi Tur, przeciwnik powita nasze marszowe ubezpieczenie wyjtkowo intensywnymi seriami z karabinw maszynowych. Siy gwne naszych dwch kompanii i wspdziaajcych z nami plutonu modzierzy Miszy Goldsztejna i plutonu przeciwpancernego Pietii Smirnowa ... weszy do walki. Gdzie bya trzecia kompania i pozostae oddziay batalionu, dotd jeszcze nie stwierdzilimy. I nagle usyszelimy, e w innej czci wsi wywizaa si walka. To bya wanie ta bojowa cz batalionu ze sztabem, z ktr my stracilimy styczno. Obesza ona jezioro z lewej i podesza w najwaciwszym momencie. I teraz ju wszystkimi siami, co prawda nieco przerzedzonymi, naszego batalionu karnego wyparlimy przeciwnika ze wsi. Po tym jak faszyci zostali wyparci ze wsi Tur, nasze pododdziay, pokonawszy do szeroki pas gstego lasu, wyszy na idealnie suchy, z twardym gruntem, odcinek terenu, odkryty ze wszystkich stron na kilka kilometrw. Jako e hitlerowcy znowu si od nas oderwali i ich zasony schowanej gdzie nigdzie nie byo, nasze plutony znowu uformoway si w kolumny. I oto tu spotkaa nas niespodzianka, przygotowana przez ustpujcych frycw. Kolumnom, oczywicie, lej i szybciej szo si drogami. Po jednej z drg, wiodcej z Tura na poudnie od miasteczka Maoryta na Chocisaw (nasz nowy kierunek), posuwa si pierwszy pluton naszej kompanii w charakterze przedniej osony. I nagle w tej grupie rozleg si wybuch. To jeden z onierzy poderwa si na minie pozostawionej przez wycofujcych si Niemcw...

83

Teraz ju obserwowao si nie tylko to, co przed nami, ale i pod nogami. Co prawda, wicej zaminowanych odcinkw nie napotkalimy, ale wraenie pozostao i efektem tego byo to, e tempo posuwania si jeszcze bardziej spado. Jednake nie bya to jedyna niespodzianka na tym odkrytym odcinku terenu. Niespodziewanie na niebie pojawia si do znaczna grupa niemieckich myliwcw messerschmidtw z krzyami na skrzydach i na kadubach. Te na maych wysokociach, lotem koszcym, ostrzelay nas. Obowizkowo, onierze prowadzili chaotyczny ogie do messerw, ale niestety bezskutecznie. Nie zdya skry si ta grupa faszystowskich spw, jak usyszelimy mczcy huk motorw i znacznie wyej na niebie pojawia si druga fala samolotw, wikszych, zapewne bombowcw. ... Zatrzymay nas te naloty, tym niemniej zbliylimy si do wsi Chocisaw, zaczem do rzeki Maoryty. Miasto Maoryta pozostawao teraz z prawej od nas i w tym czasie, z pewnoci, zdoay je uchwyci czogi ssiedniej dywizji, nacierajce na prawo od nas. W drodze do Chocisawia musielimy przej dwie rzeki: Ryt i Maoryt. Rzeki te miay niewiele wody (przez ponad miesic z nieba la si ar i nie byo deszczu!) i hitlerowcy, widocznie, nie prbowali umacnia si na nich. Dlatego znowu ograniczyli si do przesony, ktra, otwarszy ogie i zmusiwszy nas do rozwinicia si w tyralier, wkrtce opucia swoje pozycje. Na tej rubiey znowu podjta zostaa prba przeprowadzenia nalotu przez Messery, ale przepdzone one zostay przez nasze jastrzbie z czerwonymi gwiazdami, powitane przez nas gromkimi okrzykami ura!. Tam po raz pierwszy miaem okazj oglda z bliska bj powietrzny. C, okaza si on krtki, jako e niemieckie asy od razu zrejteroway, jak tylko jeden z spw zapali si, spad i eksplodowa. Forsowanie tych rzek przeszo bez szczeglnych trudnoci, w brd, i ju wieczorem wie Chocisaw minlimy z marszu, nie napotykajc w niej Niemcw. ... Rozwijajc powodzenie, batalion kontynuowa marsz, w ktrym naszej kompanii zosta przydzielony kierunek ku szosie na pnoc od wsi Otusz. Kiedy nasza kompania noc przybliya si ku szosie wiodcej do Maoryty i Kobrynia, Niemcy stawili nam silny opr. ... Komenda, podrywajca kompanie do ataku, i ostry rzut ku szosie, ktry faktycznie nie pozwoli uciec wikszoci bronicym si dobijano ich w starciu wrcz. ... W ten sposb niemiecka przesona i tym razem zostaa, jak si okazao, rozgromiona. ... Tempo naszego natarcia zaczo z kad godzin, z kadym kilometrem spada. Wszak bya to ju trzecia bezsenna noc (liczc, e noc przed natarciem te nie nadawaa si do snu) w kocu wykaczajca i onierzy karnego batalionu i nas ich dowdcw. ... Dowdca batalionu ... rozkaza wstrzyma marsz ... i da krtki, choby trzygodzinny odpoczynek. Do tego czasu (a byo to ju blisko poudnia) nasze kompanie pokonay do szeroki pas lasu i wyszy na suche, pooone na wzniesieniu, pole, z ktrego rozpociera si daleki widok na nasz najbliszy cel natarcia na wie Rade. Tu wanie wybrano miejsce na postj. Wybrano je waciwie take z tego powodu, e niemieckiej przesonie nie przyszo do gowy tu si zaczai. ... Twarze onierzy zmizerniay od fizycznego przemczenia i z powodu napicia nerwowego, oczy poczerwieniay od bezsennych nocy. Jedna myl wadaa wszystkimi: pooy si i zasn choby na godzin, na minut... Przez te trzy dni, ktre miny od rozpoczcia natarcia nie byo faktycznie ani minuty, kiedy mona by byo choby na najkrtsz chwil zamkn oczy, zdrzemn si, chocia ciut ciut wzmocni swoje siy. Tym bardziej, e po obiedzie, ktry zosta nam dostarczony przez nasze kuchnie polowe po opanowaniu yrycza, pozostay tylko wspomnienia. ... Nasze dalsze natarcie przechodzio przez wie Rade. ... Znowu spieszylimy si, by nie pozwoli faszystom umocni si na rzece Bug, tej duej wodnej rubiey. Pod wzgldem

84

szerokoci, gbokoci i wartkoci nurtu, jawi si on nam zdecydowanie groniejszym od pozostawionych ju przez nas w tyle Prypeci, Ryty, Maoryty i innych licznych rzeczuek z bagnistymi rozlewiskami, a take kanaw i kanalikw, zrobionych po to, eby przeksztaci t bagnist ziemi w nadajc si do ycia. Ju pod wieczr znowu ostrzela nas przeciwnik, ktry zaszy si midzy szos a lini kolejow. Udao nam si przeci je na poudnie od Domaczewa. I wkrtce, w kocu podeszlimy cakiem blisko do tej rzeki, na ktrej znajdowaa si wtedy jeszcze nie legendarna twierdza brzeska... A Bug, wbrew naszym oczekiwaniom, okaza si niezbyt szeroki, z leniwym nurtem. Tak to rzek przyszo nam forsowa. Nad powierzchni wody panowaa jaka szczeglnie gboka, jak si zdawao, zowieszcza cisza. Na tym brzegu nie napotkalimy przeciwnika. A jako e forsowanie zamierzano zacz o wicie, dysponowalimy jak rezerw czasu na to, eby da odpowiedni odpoczynek onierzom, aczkolwiek okrelona cz nocy mina na przygotowaniach do forsowania rzeki w brd i do nadchodzcej walki. ... W cigu nocy trzeba byo w sposb niezauwaony dla przeciwnika rozpozna i oznaczy brody, nie tylko doadowa bro, ale wraz z oporzdzeniem jej przygotowa j do pokonania stosunkowo duej wodnej przeszkody, tym bardziej e jakichkolwiek rodkw przeprawowych w pobliu nie byo. Pobudowa tratew czy czego podobnego te nie byo z czego. Zostalimy mile zaskoczeni i uradowani, kiedy przyszed do nas, prawdopodobnie z ssiedniego puku, oficer z dwoma onierzami i powiedzia, e rozkazano mu wysadzi za pomoc kostek trotylu kilka duych drzew, rosncych przy brzegu, eby uatwi nam przejcie przez rzek w brd. Przy czym, powiedzia oficer, wysadzenia sprbuj oni dokona w taki sposb, eby pnie drzew pozostay na brzegu, a korony wpady do wody. Samo wysadzenie, celem jego zamaskowania, zostanie dokonane w czasie przygotowania artyleryjskiego. ... O wicie przemwia artyleria. Przyczyy si i nasze modzierze. ... Wysadzili gocie saperzy drzewa, ale tak, jak zamylano, udao si to zrobi jedynie na odcinku mojego plutonu. Drzewo faktycznie upado dokadnie zgodnie z obietnic w poprzek przybrzenej czci koryta rzeki, z pniem na brzegu. Korona jego upada do wody, ale tak jako, ku naszej radoci, e jej nie znosi prd rzeki. ... Niemcy ostrzeliwali si jako ospale i przede wszystkim z broni rcznej. A kiedy zaczo si forsowanie, wysadzone na naszym odcinku drzewo znacznie uatwio nam wypenienie zadania. Dla nie umiejcych pywa to by prawie most. ... I ju ktry raz, pomimo takiej znacznej przeszkody wodnej, faszyci praktycznie bez powaniejszego oporu, pozostawili swoje pozycje. Znowu wycofali si, nie wytrzymujc, zapewne, tego naporu i tej szybkoci, z jak nacieray nasze piesze wojska, potrafice dogoni ich zmotoryzowane przesony. Zerodkowawszy si na zachodnim brzegu i zajwszy przybrzeny pas, nasze pododdziay zaczy doprowadza si do porzdku, koniecznego do dziaania na suchym gruncie. Znowu zostaa wydana komenda, by zewrze si w kompanijne kolumny i wskazanymi marszrutami, wykorzystujc drogi i przesieki, kontynuowa pocig za przeciwnikiem. Przednie oddziay 1 dywizji piechoty dotary do Bugu w godzinach wieczornych 22 lipca; tj. kilkanacie godzin pniej ni 38 gwardyjskiej dywizji piechoty. M. F. Charitonow w ksice , powiconej dziejom tej wanie dywizji, pisze: Tempo natarcia odgrywao decydujc rol. Dywizja nie dawaa przeciwnikowi czasu na zaczepienie si na porednich rubieach, cieniaa i spychaa jego oddziay, depczc im po pitach. Podejmowane byy prby stawienia oporu w okolicach Prypeci, na

85

rubiey jezior Pulemieckie i uki oraz w okolicach jeziora Orzechowskiego. Ale nic nie mogo powstrzyma naszego marszu. Dywizja szybko zbliaa si do rzeki Bug, wyzwalajc sioa i wsie Woynia. 21 22 lipca zostay oczyszczone od nieprzyjaciela miejscowoci Szack, wita, Pulmo, Pulemiec, Zalesie, Ostrowie, Piszcza i inne. Wczeniej, 20 lipca, zakoczyo si wyzwalanie miejscowoci rejonu starowyewskiego. Sama Stara Wyewka nie wchodzia w pas natarcia dywizji, ale poniewa w osonie lewego skrzyda 96 korpusu piechoty bra udzia jeden z batalionw 412 puku piechoty, a zagroenie spowodowane minami zmusio go do przekroczenia linii rozgraniczenia, 19 lipca wkroczy on do rejonowego centrum wraz z saperami, ktrzy take zabezpieczali oson przed moliwymi kontratakami ze skrzyda. Oddziay 70 armii o wicie 21 lipca dotary do granicy pastwowej ZSRR i z powodzeniem rozwijajc natarcie, z marszu przystpiy do forsowania Bugu. Do koca dnia 22 lipca Bug zosta ju sforsowany na przestrzeni 40 kilometrw przez wszystkie wojska armii! Do wieczora 22 lipca pluton rozpoznawczy 415 puku podpukownika W. M. Miednicewa i jego 7 kompania dotary do Bugu jak si okazao przy zwalonym przez Niemcw w 1941 roku supie granicznym. Pod koniec dnia do rzeki na rubiey Charsy Przybrawa dotara caa dywizja. ... O godzinie 2.00 w nocy 23 lipca 7 kompania i pluton rozpoznawczy 415 puku w brd przeprawiy si przez Bug. W lad za nimi posuway si pozostae pododdziay. Inne puki sforsoway rzek w rejonie Dohobrody, Pawluki, Piszczac. Operacj forsowania Bugu przez pododdziay 96 korpusu piechoty tak w swej relacji (-) przedstawia jego dowdca genera major Jakub Dangirowicz Czanyszew: 96 korpus, dziaajc na lewym skrzydle armii, odgrywa zasadnicz rol w urzeczywistnianiu manewru polegajcego na obejciu i okreniu miasta Brzecia. Pierwszym zadaniem korpusu, skadajcego si z 1 dywizji piechoty i 38 gwardyjskiej dywizji piechoty, byo przeamanie obrony przeciwnika i dotarcie do Bugu. Zadanie to dywizje wypeniy z powodzeniem, wychodzc do godziny 3.00 rano 23 lipca na wschodni brzeg Bugu w odlegoci 30 35 kilometrw od Brzecia. ... Wycofujc si, przeciwnik spieszy si, zamierzajc umocni si wzdu zachodniego brzegu Bugu. Dlatego te nasze dowdztwo polecio forsowa rzek z marszu, nie dajc nieprzyjacielowi monoci zajcia w sposb zorganizowany obrony. Przygotowanie do uchwycenia przyczka za Bugiem prowadzone byo w ogromnej tajemnicy. Niezbdne rodki maskujce przedsiwzito ju w trakcie natarcia. Take rozmowy telefoniczne zastrzeono na szczeglne zarzdzenie. O godzinie 3.00 rano, wyprzedziwszy wycofujce si wojska przeciwnika, czoowe oddziay 38 gwardyjskiej dywizji i 415 puku piechoty Miedincewa z 1 dywizji, wykorzystujc podrczne rodki samodzielne tratwy i odzie rybackie, jeszcze przed witem, pod oson mgy, miao i niespodziewanie sforsoway rzek na szerokim froncie od Nowosiek i dalej na poudnie do Jakuszy. Zlikwidowawszy tam oddziay przeciwnika, uchwyciy one przyczki i niezwocznie puciy si naprzd, eby przeci szos i tory kolejowe Brze Warszawa i wyj na tyy niemiecko faszystowskich wojsk. Ju wczeniej Bug sforsoway zwizki i oddziay prawoskrzdowego korpusu 70 armii, tj. 114 korpusu piechoty. 76 gwardyjska dywizja piechoty dotara do Bugu na odcinku midzy Zbuninem a Domaczewem. W ksice czytamy:

86

Przed witem 21 lipca batalion kapitana P. M. Makowieckiego zaatakowa nieprzyajcielsk oson we wsi Leplewka. Nie stawiajc oporu, przeciwnik opuci wie. Gwardzici wraz z partyzantami przeczesali miasteczko Domaczewo, pooone 35 kilometrw na poudnie od Brzecia. Std kilka samochodw z nieprzyjacielsk piechot przeskoczyo szos wiodc do polskiej miejscowoci Sawatycze. Wysadziwszy za sob most przez Bug, ostatni faszystowscy okupanci uciekli z tego skrawka sowieckiej ziemi. Najsilniejszy opr przeciwnik stawi koo prawej granicy pasa natarcia dywizji, gdzie dziaa 239 gwardyjski puk. Posuwajcy si w awangardzie puku 2 batalion piechoty, wzmocniony pukow bateri i plutonem saperw, rankiem 21 lipca w lesie koo rozwidlenia drg na wschd od wsi Zbunin niespodziewanie natkn si na kolumn piechoty przeciwnika, ktra z pasa ssiedniej 160 dywizji pospiesznie wycofywaa si w kierunku Bugu. Pluton pieszego rozpoznania puku o wiele wczeniej ni awangarda przeszed to rozwidlenie drg i znajdowa si prawie przy samej granicy. Wytworzyo si trudne pooenie: nieprzyjacielska kolumna pod wzgldem liczebnoci dwukrotnie przewyszaa siy batalionu, a siy gwne puku znajdoway si w znacznym oddaleniu. Dowdca batalionu Bohater Zwizku Radzieckiego major W. P. Chromych nakaza pododdziaom rozwin si i zaatakowa wroga. Przeciwnik take szybko rozwin si i otworzy silny ogie z broni rcznej i maszynowej. Pukowa bateria 45-milimetrowych dziaek starszego lejtnanta W. P. Krykaowa wysza zwycisko z krtkiego pojedynku artyleryjskiego, o zaledwie p minuty wyprzedziwszy nieprzyjacielsk bateri w otwarciu ognia na wprost. Po godzinie od rozpoczcia walki podesza kolumna si gwnych puku. Podpukownik M. G. Gorb wzmocni 2 batalion kompani karabinw maszynowych i przydzielonym dywizjonem artyleryjskim37, a pozostaym pododdziaom nakaza posuwa si do granicy. Walka 2 batalionu trwaa dwie godziny i zakoczya si cakowitym pogromem nieprzyjacielskiej kolumny. Zabito przeszo 300 faszystw, wzito do niewoli 20 onierzy, zdobyto 3 dziaa, 3 modzierze, wiele broni strzeleckiej, tabor z mieniem wojskowym i amunicj. ... Wyparszy ostatnie osony przeciwnika, dywizja wczenie rano 21 lipca dotara do granicy pastwowej w 20-kilometrowym pasie natarcia midzy wsi Zbunin a miasteczkiem Domaczewo. .... 21 lipca 234 gwardyjski puk, a w lad za nim 239 gwardyjski puk z marszu sforsoway w brd Bug w rejonie stacji Dubica, w odlegoci 30 kilometrw od Brzecia. 237 gwardyjski puk zosta pozostawiony w rejonie wsi Leplewka w gotowoci do odparcia wraz z brygad partyzanck imienia Lenina moliwych kontratakw przeciwnika na odkrytym lewym skrzydle armii, gdzie midzy nacierajcymi wojskami ssiednich 47 i 70 armii wytworzya si prawie 50-kilometrowa luka. Jako pierwszy na polskiej ziemi wda si w walk z hitlerowcami 2 batalion 234 gwardyjskiego puku. Powyej batalionu nieprzyjacielskiej piechoty, wspieranej przez dziaa szturmowe i artyleri dalekiego zasigu, wykonao kontratak na prawe skrzydo batalionu koo wsi Jabeczno. Kontratak zosta odparty ogniem baterii 154 gwardyjskiego puku artylerii, ktr dowodzi starszy lejtnant . D. Romanienko, a take ogniem modzierzy i karabinw maszynowych, umiejtnie zorganizowanym przez majora W. A. Malasowa.

37

A nadto kompani fizylierw. Przybyym pododdziaom dowdca batalionu da nastpujce zadania: kompanii fizylierw zaj obron na prawym skrzydle, 3 kompanii karabinw maszynowych pozycj na drodze w zasadzce na lewym skrzydle, a dywizjonowi artylerii w rejonie pukowej baterii. Drobne grupy przeciwnika, ktrym udao si przerwa na lewym skrzydle, zostay zlikwidowane z zasadzki zorganizowanej przez 3 kompani karabinw maszynowych.

87

Przejdmy teraz do wydarze na prawym skrzydle 114 korpusu piechoty, gdzie nacieraa 160 dywizja piechoty. Dowdca 1297 puku piechoty podpukownik Andriej Wiktorowicz Zalewskij (160- ) wspomina: Rozbicie staej linii obrony przeciwnika na Prypeci zmienio stosunek si na korzy naszych wojsk. 70 armia w szybkim tempie posuwaa si na pnocny zachd, zachodzc hitlerowcw na skrzyda i w tyy. 20 lipca o godzinie 14.00 nasze oddziay przeciy szosy Kobry Maoryta i Mokrany Brze. Twardy opr stawi przeciwnik na podejciach do Bugu. Szczeglnie zacieky bj rozgorza w rejonie miejscowoci Miedna. Niemcy przygotowali tam silny wze obrony, do ktrego podejcia przegradzay grzskie bagna i jeziora. Wrg liczy, e na duej zdoa tam powstrzyma pochd naszych wojsk. Zadanie zdobycia tego punktu oporu zostao scedowane na 1297 puk. Akurat w tym czasie zza linii frontu przyby noc podjazd partyzantw zwizku brzeskiego pod dowdztwem lejtnanta Jegorowa. Ci opowiedzieli nam, jak zorganizowana jest nieprzyjacielska obrona i zadeklarowali si skrycie podprowadzi naszych ludzi na tyy niemieckich wojsk. Po krtkim nalocie artyleryjskim pododdziay puku ruszyy naprzd. W tym czasie nasz pierwszy batalion z grup partyzantw niespodziewanie zaatakowa hitlerowcw od tyu. W Miednej zawizay si walki uliczne. Wrg zaciekle si broni. Posuwanie si piechoty utrudnia nieprzyjacielski karabin maszynowy, znajdujcy si na skraju wsi. W tym momencie zastpca dowdcy plutonu karabinw maszynowych 5 kompani starszy sierant N. F. Wooszyn pod ogniem przeciwnika niepostrzeenie podczoga si do tego punktu ogniowego i granatami zlikwidowa go. Droga do Bugu zostaa otwarta. ... Spychajc hitlerowcw i odpierajc kontrataki czogw i piechoty, oddziay dywizji do koca dnia 21 lipca przeciy szos i lini kolejow Brze Wodawa i dotary do wschodniego brzegu Bugu. ... Jako pierwsze sforsoway rzek 1295 i 1297 puki piechoty. Trudno polegaa na tym, e nasz ssiad 76 gwardyjska dywizja piechoty w nastpstwie cikich walk spnia si z wyjciem do rzeki i puk mia odkryte skrzydo. 22 lipca o godzinie 11.00, wybrawszy dogodne miejsce, przystpilimy do forsowania rzeki, wykorzystujc tylko podrczne rodki. onierze pierwszego batalionu, umocniwszy si na lewym brzegu, pod silnym ogniem przeciwnika szybko okopali si. Kapitan Skripnikow, pomimo ranienia, w dalszym cigu kierowa walk, podbudowujc onierzy swoim przykadem. Umiejtnie i wytrwale, bdc w pokreniu, dziaali take onierze drugiego batalionu, ktrym dowodzi kapitan N. S. Bankowskij, ciko ranny w tej walce. Hitlerowcy siedem razy przechodzili do kontrataku, prbujc zlikwidowa uchwycony przez nas przyczek i zepchn puk do rzeki. Ale, ponoszc ogromne straty, zmuszeni byli odpuci. cigajc przeciwnika, dywizja wdara si do miasteczka Kode. Teraz dywizja skierowaa si frontem na pnoc. Dwa puki nacieray wzdu zachodniego brzegu Bugu, a trzeci posuwa si jego wschodnim brzegiem. Powrmy tymczasem do relacji Aleksandra Wasiliewicza Pylcyna z 8 samodzielnego (oficerskiego) batalionu karnego, podporzdkowanego taktycznie 38 gwardyjskiej dywizji piechoty: Przeszedszy jakie 3 4 kilometry od brzegu, mielimy ostro skrci na pnoc od bagnistych terenw, wyj na wschd od polskiego miasta Biaa Podlaska, na autostrad Brze Warszawa i osioda t drog. A ta pozostawaa gwnym i jedynym korytarzem moliwego odejcia okronego w Brzeciu niemieckiego zgrupowania zoonego z czterech

88

dywizji. Naszemu batalionowi i pukom 38 dywizji jak raz postawiono zadanie zamknicia okrenia wok tego zgrupowania i odcicia mu drogi odwrotu na zachd. Tak wic w dniach 20 23 lipca wojska lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego przeamay obron niemieck na Bugu na caej szerokoci. Ciemne chmury zawisy nad znajdujcym si w rejonie Brzecia i na wschd od niego zgrupowaniem wojsk niemieckich. W dramatycznym pooeniu znalaz si te VIII korpus armijny. A jeli dodamy do tego, e w tym samym czasie czoowe zwizki i oddziay prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego sforsoway Bug w rejonie na pnocny zachd od Brzecia, jasnym stanie si dla nas, e poleskie zgrupowanie wojsk niemieckich znalazo si w obliczu niechybnej katastrofy.

89

II NA LUBELSKIM KIERUNKU OPERACYJNYM


W interesie demokratycznej Polski
Tymczasem w dniu 21 lipca 1944 roku Stawka wydaa dyrektyw nr 220149, nakazujc dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego, siami 2 armii pancernej i 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii, opanowa do 26 27 lipca Lublina, jako przysz siedzib podlegego Rosjanom tymczasowego komunistycznego rzdu polskiego. W dyrektywie tej czytamy:
Nie pniej ni 26 27 lipca biecego roku opanowa miasto Lublin, do czego w pierwszym rzdzie wykorzysta 2 armi pancern Bogdanowa i 7 gwardyjski korpus kawalerii Konstantinowa. Tego w najwyszym stopniu wymaga sytuacja polityczna i interes niepodlegej demokratycznej Polski

Trzeba wiedzie, e w tym wanie czasie trway ostatnie przygotowania do wizyty w Moskwie premiera rzdu RP Stanisawa Mikoajczyka, z ktr to wizyt zarwno Polacy jak i Anglosasi wizali ogromne nadzieje. Stalin postanowi jeszcze przed przyjazdem Mikoajczyka do Moskwy stworzy fakt dokonany w postaci zainstalowania na opanowanym przez Armi Czerwon skrawku terytorium Polski, lecym na wschd od tzw. linii Curzona, polskiego, komunistycznego quasi-rzdu. Aby wydarzeniu temu nada temu odpowiedni polityczny wydwik, jego wadza nie moga si ogranicza do Chema i kilku okolicznych wsi. Konieczne wic byo szybkie opanowanie Lublina. Dla realizacji tego celu, Stalin gotw by zaryzykowa fiasko znakomicie rozwijajcej si operacji zniszczenia brzeskiego zgrupowania wojsk niemieckich. Zgodnie ze zmienionymi rozkazami zwizki i oddziay lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego skieroway swe uderzenia w czterech rozbienych kierunkach:
- 70 armia uderzaa wzdu Bugu w kierunku Brzecia z zadaniem zamknicia wewntrznego piercienia okrenia wok brzeskiego zgrupowania wojsk niemieckich; - 47 armia kierowaa si na Midzyrzec Podlaski i Bia Podlask celem utworzenia zewntrznego piercienia okrenia wok Brzecia; - grupa konno zmechanizowana gen. por. Wadimira Kriukowa (11 korpus pancerny i 2 gwardyjski korpus kawalerii) nacieraa po osi Parczew ukw Siedlce; - 8 armia gw., 69 armia, 2 armia pancerna, 1 Armia Polska oraz 7 gwardyjski korpus kawalerii posuway si na Chem Lublin.

Kierunek, ktry pierwotnie mia mie charakter pomocniczy, sta si nagle rwnorzdnym. Operacja brzesko siedlecka przeksztacia si w brzesko lubelsk i pod tak wanie nazw przesza do historii. Genera Wasilij Czujkow, dowdca 8 armii gwardii, wspomina: Biorc pod uwag ksztatujc si sytuacj, dowdztwo Frontu zmienio kierunek naszego natarcia. Teraz posuwalimy si nie na Parczew i ukw, lecz na Lublin, Dblin i Garwolin. Na styk naszej armii z ssiadem z prawej strony, na Parczew, skierowano 11 korpus pancerny oraz 2 gwardyjski korpus kawalerii pod dowdztwem generaa lejtnanta Kriukowa.

90

Na lewym skrzydle 47 armii tymczasem w dalszym cigu naciera 129 korpus piechoty. Na prawo od 129 korpusu piechoty natarcie prowadzi 77 korpus piechoty, w skadzie ktrej znajdowaa si 328 dywizja piechoty. P. P. Dudinow w ksice , o teje dywizji, pisze: 21 lipca puki 1107 i 1103 wypary przeciwnika z Wolczyn, a 1105 puk do godziny 22.00 opanowa Adamczuki, po czym zosta przeniesiony do drugiego rzutu. ... Przeciwnik wycofywa si w kierunku zachodnim i dywizja, przeszedszy do pocigu, dotara do rzeki Wodawka, ktr to 1107 i 1103 puki piechoty z marszu sforsoway. Na rubiey Pod, Wyryki Pod hitlerowcy stawili silny opr. Dywizja zostaa zmuszona do zatrzymania si, eby przygotowa przeamanie obrony przeciwnika. ... O godzinie 7.00 23 lipca po nalocie ogniowym artylerii 1107 i 1103 puki piechoty zaatakoway oddziay 5 niemieckiej dywizji strzeleckiej, wypary je z rubiey i energicznie zepchny na pnocny zachd. W tym dniu dywizja w walce przesza okoo 30 kilometrw. Powrmy tymczasem do wspomnie gen. mjr Iwana Juszczuka ( ), ktrego 11 korpus pancerny po sforsowaniu Bugu zosta wyczony ze skadu 8 armii gwardii i wczony do nowo utworzonej grupy konno zmechanizowanej, na czele ktrej stan dowdca 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii gen. Kriukow: Po uzupenieniu amunicji i materiaw pdnych oraz po podcigniciu tyw o godzinie 20.00 21 lipca zwizki i oddziay korpusu wznowiy natarcie. Przeciwinik, nie stawiajc oporu, popiesznie odchodzi na zachd. Z dniem 22 lipca korpus rozkazem dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego zosta wyczony ze skadu 8 armii gwardii i wczony do konno zmechanizowanej grupy (2 gwardyjski korpus kawalerii i 11 korpus pancerny). Korpusowi pancernemu postawiono zadanie kontynuowania natarcia w oglnym kierunku na Koacze, Pieszowola, Parczew, Radzy, ukw i we wspdziaaniu z 2 gwardyjskim korpusem kawalerii 23 lipca opanowa Parczew. Dowdca korpusu postanowi kontynuowa natarcie na dwch kierunkach; gwatownym uderzeniem czoowych batalionw brygad pancernych, dziaajacych w pierwszym rzucie korpusu, przerwa szosy Wodawa Chem, Wodawa Trawniki i nastpnie prowadzi natarcie na Parczew. Nie napotykajc na powaniejszy opr przeciwnika, korpus szybko posuwa si w kierunku pnocno zachodnim i w drugiej poowie dnia 22 lipca dotar do miasta Parczewa. W niesamowitym tempie rozwijao si natarcie grupy konno zmechanizowanej gen. Kriukowa. 22 lipca 11 korpus pancerny opanowa Parczew miejscowo znajdujc si na gbokich tyach niemieckiego VIII korpusu. Zajcie Parczewa przyszo Rosjanom stosunkowo atwo. Gen. mjr. Iwan Juszczuk w pracy pisze: W wyniku rozpoznania stwierdzono, e miasta broni nieznaczny garnizon, skadajcy si z oddziau kolejowego i miejscowej policji, zbiorczej grupy saperw i rnorodnych cofajcych si grup, wspieranych artyleri. Uderzeniem 20 brygady pancernej i 12 brygady zmotoryzowanej od wschodu oraz 36 brygady pancernej od poudnia zgrupowanie przeciwnika w miecie Parczew zostao zlikwidowane i do godziny 18.00 wszekie dziaania majce na celu oczyszczenie miasta byy zakoczone. Zadanie opanowania Parczewa, postawione przez dowdc 1 Frontu

91

Biaoruskiego, zostao wypenione o dzie wczeniej, to jest nie 23 lipca, jak rozkazano, a 22 lipca. W tym czasie, gdy 11 korpus pancerny walczy w Parczewie, 4 gwardyjskiej dywizji kawalerii (z 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii) przyszo toczy bj o Wodaw. Pk Siewriugow ( . ) pisze: Na niewielkich wzniesieniach na poudnie od Wodawy przeciwnik ponownie stawi zacieky opr. Niemiecko faszystkowskie dowdztwo zmuszone byo przerzuca przez Wodaw swoje oddziay bronice si jeszcze na na wschodnim brzegu Bugu. Wtedy do walki wszed 9 gwardyjski puk kawalerii, a artyleria otworzya intensywny ogie. Hitlerowcy spynli ku poudniowym dzielnicom Wodawy, prbujc zatrzyma si w murowanych zabudowaniach miasteczka. 4 gwardyjska dywizja kawalerii dotara do Suchawy i wysza ku szosie prowadzcej w kierunku miasta Parczew. Tam okopaa si nieprzyjacielska piechota. 16 i 11 gwardyjskie puki piechoty zostay spieszone, po czym podjy natarcie na Wodaw od zachodu. 15 gwardyjski puk kawalerii z bateriami dzia pancernych zosta skierowany na obejcie z zadaniem przecicia przeciwnikowi drogi odwrotu na pnoc. Zwiadowcy donosili, e z miasta wycofuj si kolumny piechoty. Pukownik Smirnow, ugrupowawszy szwadrony w lini kolumny wedug pododdziaw, nakaza im posuwa si po bezdroach, w lad za czoowym oddziaem, ktry ju przeszed do galopu. Manewrujc midzy chutorami i przysikami, kawalerzyci zbliyli si na odlego p kilometra od szosy brzeskiej. W obokach pyu szos posuwaa si duga wstga piechoty odchodzi 56 niemiecki puk strzelecki. Dziaa pancerne podpukownika Gawraszczienki otworzyy celny ogie i ruszyy naprzd z zamiarem przecicia drogi zastopowanej kolumny. W lad za nimi, z marszu przyjwszy ugrupowanie bojowe, natar z obnaonymi szablami trzeci szwadron; szwadrony pierwszy i czwarty, przybywszy na koniach, w penym galopie rozwijay si na prawo i na lewo od czoowego oddziau. W nastpstwie ataku kawalerii i dzia pancernych przeciwnik zosta zmieciony. Spieszone puki atakoway Wodaw od poudnia i od zachodu. Szwadrony wraz z czogami szybko posuway si ku miastu. O godzinie 17.00 Wodawa bya oczyszczona z wojsk przeciwnika. Ordynans pomocnika szefa sztabu 11 gwardyjskiego puku kawalerii (4 gwardyska dywizja kawalerii) sierant gwardii Juszew Ajuszewicz Batomunko w swej relacji ( ) napisa: Nasze przednie oddziay szybko opanoway niewielkie miasto Wodawa. Nasz puk do tego miasta nie wchodzi; szybko przesunlimy si obok niego, kierujc si na pnocny zachd, wyzwalajc po drodze polskie wsie. Niemcy nie stawiali nam silnego oporu. W walkach w rejonie Wodawy wziy te udzia czoowe elementy 125 korpusu piechoty, ktry w tym czasie posuwa si na prawym skrzydle 47 armii. N. S. azebnikow oraz N. M. obaczew w swojej ksice C , opisujcej dzieje 175 dywizji piechoty pisz: Puk posuwa si naprzd, szczeglnie silnego oporu ze strony przeciwnika nie napotykajc. Dowdca puku przez cay czas znajdowa si przy 3 batalionie. Szczeglnie zacieky opr przeciwnik stawi na przygotowanych rubieach przed miastem Wodawa. ...

92

Manewrem pododdziaw przy wsparciu artylerii oddziay dywizji przerway obron i wziy setki jecw. Miasto Wodawa zostao w peni oswobodzone, ale i straty dywizji take byy odczuwalne. Oddziay dywizji uparcie posuway si naprzd po polskiej ziemi. 22 lipca puki dywizji wyzwoliy wie Sobibr, w ktrej Niemcy urzdzili obz mierci. Do Parczewa tymczasem dotara, posuwajca si z kierunku pnocno wschodniego, niemiecka kolumna zmotoryzowana. Niemcy prawdopodobnie nie zdawali sobie sprawy z tego, e miasto jest ju w rkach rosyjskich i wpadli w zasadzk zorganizowan przez pluton z 1493 puku dzia pancernych. Gen. Iwan Juszczuk wspomina: Wypeniajc rozkaz, pluton zaj obron i wzi pod obserwacj szos. Okoo godziny 20.00 na drodze prowadzcej do Parczewa pokazaa si kolumna niemieckich czogw i samochodw. Hitlerowcy, wida, nie spodziewali si, e miasto jest ju zajte przez wojska sowieckie. Podpuciwszy kolumn na niewielk odlego, pluton otworzy ogie. Czoowy czog zapali si. Jednake pi czogw rozwino si i zaczo prowazi ogie. Zacz si nierwny pojedynek. Pluton dzia pancernych schowa si. Nieprzyjacielskie czogi, prowadzc chaotyczny ogie, zbliay si do miasta. Nasze dziaa pancerne ponownie wysuny si na grzbiet wzniesienia i zaczy strzela do wroga. ... Za jaki czas nasze dziaa pancerne znw wycofay si za grzbiet. To powtarzao si dwukrotnie. Kiedy trzeci raz dziaa pancerne wyszy z ukrycia i otworzyy ogie, faszystowskie czogi zawrciy z powrotem, zostawiajc na polu bitwy dwa uszkodzone czogi. Tempo, w jakim posuway si wojska rosyjskie, byo nawet szybsze ni zakadao ich dowdztwo. W nastpstwie tych dziaa zwizki pnocnego skrzyda 4 armii pancernej (VIII korpus armijny), by unikn odcicia im drg odwrotu, pospiesznie wycofyway si w kierunku pnocnym. W rezultacie zostao ono odepchnite w rejon Radzy Podlaski Wisznice i utracio kontakt z dowdztwem 4 armii pancernej. W tej sytuacji OKH podporzdkowao dowdztwo VIII korpusu armijnego oraz podlege mu zwizki i oddziay 2 armii (z Grupy Armii rodek). Lini rozgraniczenia midzy Grupami Armii rodek i Pnocna Ukraina przesunito na pnoc, wytyczajc j w oparciu o miejscowoci: Rozprza Biaaczw Radom Markuszw Ibercz nad Bugiem. Na ten moment jednak w linii niemieckiej obrony istniaa szeroka luka, ktra wci si poszerzaa. Dynamicznie rozwijao si te natarcie na kierunku Chem - Lublin. W pasie dziaania 69 armii nalece do korpusy piechoty po sforsowaniu Bugu wamay si w obron nieprzyjaciela na poszczeglnych kierunkach na gboko do 10 kilometrw. Szczeglnie zacity opr stawiali Niemcy w rejonie Dorohuska, na kierunku 91 korpusu piechoty, ktry wspieraa polska artyleria. W meldunku z godziny 18.00 21 lipca 1944 roku szef sztabu 2 puku artylerii lekkiej kpt. Dagobert acut donosi:
1. W cigu wczorajszego dnia nieprzyjaciel broni si na zachodnim brzegu rz. Bug, chcc utrzyma si na wzgrzu koo w. Dorohusk (7296). Nasze wojska wypary go stamtd i odrzuciy na 3 - 5 km na zachd od w. Dorohusk. 2. W rezultacie natarcia nasze wojska zajy w. Dorohusk. 3. Nieprzyjaciel w cigu dnia silnym ogniem z modzierzy 81 mm zza lasu (7096) i ze w. Dorohusk ostrzeliwa nasze nacierajce oddziay. Nieprzyjacielska artyleria 75 mm z rejonu (7294a) prowadzia rzadki ogie na rejony w kwadratach (7998) i (7200) ostrzeliwaa w. Berece. W cigu dnia w rejonie w. Dorohusk nieprzyjaciel kontratakowa nasze czoowe oddziay bez pomylnych rezultatw. W cigu dzisiejszego dnia zaobserwowano aktywne dziaanie lotnictwa nieprzyjacielskiego zanotowano okoo 15 samolotolotw nad naszym przednim skrajem; byy to wycznie myliwce Messerschmidt - 109 i 110, ktre staray si przeszkodzi w dziaaniu naszego lotnictwa. W kierunku na zachd do 6 km od w. Dorohusk znajduje si zgrupowanie przeciwlotniczej artylerii nieprzyjaciela, przypuszczalnie do dywizjonu.

93

4. Zwiad puku prowadzony jest w formie obserwacji zarwno z zasadniczego PO, jak i z przedniego, ktry wysunito na wzgrze koo w. Dorohusk. czno z PPO przez radio. Wnioski. Nieprzyjaciel wszelkimi siami stara si powstrzyma nasze nacierajce oddziay na odcinku rz. Bug. Rzuca do ataku czogi i podciga rezerwy. Artyleri, szczeglnie cikie karabiny, nieprzyjaciel prawdopodobnie odcign w gb, poniewa nie zaobserwowano dziaania 105 mm i 155 mm armat. Nieprzyjaciel posuguje si wycznie modzierzami.

By to ju ostatni dzie czynnego udziau artylerii 1 Armii Polskiej w walkach nad Bugiem. W tym dniu jednostki polskiej artylerii wyszy z podporzdkowania 69 armii, pozostajc na wschodnim brzegu Bugu, gdzie odpoczyway i doprowadzay sprzt do porzdku. W dzienniku dziaa bojowych 1 puku artylerii lekkiej czytamy:
Dnia 21.V1I.1944 r. puk zajmowa poprzednie ugrupowanie bojowe w lasku na wschd od w. Woczkw Perewoz. Puk ognia nie prowadzi, doprowadza do naleytego porzdku sprzt, dziaa i amunicj. Na SO pracoway punkty obserwacyjne. Zosta ranny kpr. Barzycki - zwiadowca baterii sztabowej. Dnia 22.VII.1944 r. puk zajmowa poprzednie ugrupowanie bojowe. O godz. 12.00 likwidowa punkty obserwacyjne. W dalszym cigu doprowadza do porzdku sprzt i amunicj. Sztaby dyonw i puku sporzdzay sprawozdanie z dziaalnoci artylerii w okresie 11 - 22.VII.1944 r. Nadzwyczajnych wypadkw nie byo. Puk opuci miejsce koncentracji o godz. 14.00, przekroczy Bug wraz z pukami naszej piechoty.

Przez Bug tymczasem przeprawia si te 2 armia pancerna pi pancerna 1 Frontu Biaoruskiego. W jej awangardzie posuwaa si 107 brygada pancerna (z 16 korpusu pancernego), ktra zabezpieczajc lewe skrzydo armii - pod koniec dnia 21 lipca dotara wraz z 5 pukiem motocyklowym do skrzyownia drg w odlegoci 5 kilometrw na pnoc od Chema, gdzie nawizaa styczno z 14 gwardyjsk dywizj kawalerii (z 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii). W godzinach popoudniowych w rejonie miejscowoci Zabue, Byty Wola Uhruska, Opalin, wiere, korzystajc z dwch mostw pontonowych o nonoci 60 ton i jednego 30-tonowego, a czciowo take w brd, sforsoway Bug siy gwne armii oddziay samodzielne armii, a take 3 korpus pancerny i 8 gwardyjski korpus pancerny. 16 korpus pancerny (bez 107 brygady pancernej) przeprawi si w drugim rzucie. Wieczorem 3 korpus pancerny, dowodzony przez gen. mjr. Nikoaja Wiedieniejewa, skoncentrowa si w lasach sobiborskich koo Kosynia i Stulna. 8 gwardyjski korpus pancerny, dowodzony przez gen. por. Aleksieja Popowa - w lasach na zachd od Woli Uhruskiej. Dowdca 2 armii pancernej wyda podlegym mu wojskom rozkaz, w myl ktrego przed witem 22 lipca may one zaj pozycje wyjciowe na rubiey wierszczw, Cycw, Kulik, z ktrej to rubiey mia zosta wyprowadzony atak. 3 korpus pancerny posuwa si mia po osi Ludwin Zawieprzyce Lublin, a 8 gwardyjski korpus pancerny po osi Puchaczw czna Lublin. Oba korpusy miay z marszu jeszcze tego samego dnia wieczorem uderzy na Lublin. 107 brygada pancerna oraz 5 puk motocyklowy miay w tym czasie wsplnie z 7 gwardyjskim korpusem kawalerii zdoby Chem. W opracowaniu czytamy: Przed wprowadzeniem 2 armii pancernej do pierwszego rzutu 107 brygada pancerna z 16 korpusu pancernego, dziaajca w skadzie przedniego oddziau armii we wspdziaaniu z 5 pukiem motocyklowym i 7 gwardyjskim korpusem kawalerii, dotara do miasta Chema (75 km na poudniowy wschd od Lublina) i po kilkugodzinnym boju 22 lipca wyzwolia miasto. W rzeczywistoci jednak 107 brygada pancerna nie wzia bezporedniego udziau w walkach o Chem, a zasadniczy ciar walk o to miasto wziy na siebie 7 gwardyjski korpus kawalerii, a take 312 dywizja piechoty i 68 brygada pancerna, cz si 12 brygady dzia pancernych oraz 8 artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna ze skadu 69 armii. M. 94

S. Dokuczajew w ksice (powiconej 7 gwardyjskiemu korpusowi kawalerii) pisze: Przez ca noc [21/22 lipca] korpus ciga przeciwnika. Do rana oddziay korpusu dotary do Chema z dwch kierunkw: 52 gwardyjski puk kawalerii, dziaajc z rejonu m. Srebrzyszcze, podj manewr obejcia i wykona uderzenie na pnocn cz miasta, zaj j, a take stacj kolejow; 55 gwardyjski puk kawalerii, nacierajcy z rubiey Kamie Kolonia i Gaa, obszedszy Chem, wykona uderzenie na poudniow cz miasta i opanowa j. Rwnoczenie 57 gwardyjski puk kawalerii przeci szos Hrubieszw Chem i zlikwidowa do batalionu piechoty przeciwnika, wycofujcego si na Chem. Samodzielna brygada pancerna i 32 puk czogw 16 gwardyjskiej dywizji kawalerii (dowdca podpukownik W. A. Gakin) zaatakoway Chem od wschodu. Przeamawszy oson przeciwnika na wschodnim skraju miasta, wday si w walk z drobnymi grupami fizylierw. W lad za czogami przeszy do natarcia i oddziay 312 dywizji piechoty. Kiedy 55 gwardyjski puk kawalerii dotar do centrum miasta, posypa si na niego deszcz ognia z dzia szturmowych, znajdujcych si w zasadzce. Ich ogie dosign kolumn artyleryjskich, ktre dopiero co zaczy zblia si do nacierajcych pododdziaw. Po krtkiej przerwie puk wznowi natarcie. Siami wspdziaajcych 52 i 55 gwardyjskich pukw kawalerii, trzech pukw czogw z desantem, oddziaw 312 dywizji piechoty i samodzielnej brygady pancernej do poudnia Chem zosta cakowicie oczyszczony z hitlerowcw. ... Po oswobodzeniu Chema sowieckie wojska z powodzeniem posuway si naprzd, cigajc wycofujce si zwizki przeciwnika. Szczeglnie szybko rozwijaa natarcie 2 armia pancerna pod dowdztwem generaa lejtnanta wojsk pancernych S. I. Bogdanowa. W zwizku z tym rankiem 22 lipca na rozkaz dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego marszaka Zwizku Radzieckiego K. K. Rokossowskiego 7 gwardyjski korpus kawalerii przeszed w operacyjne podporzdkowanie 2 armii pancernej, majcej za zadanie do koca dnia 22 lipca wyj na rubie rzeki Wieprz, a nastpnego dnia opanowa miasto Lublin. Dywizje 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii w dalszym cigu wspierane byy ogniem 303 gwardyjskiego puku rakietowego, o czym donosz w swej pracy ,,B e weterani tego puku I. I. apow oraz B. I. Fiedorow: W okresie od 21 do 25 lipca 1944 roku 7 gwardyjski korpus kawalerii w dalszym cigu prowadzi zacieke walki z przeciwnikiem. Niemcy w popiechu odpywali na zachd, ale przeciw znajdujcym si na ich tyach korpusowi rzucali znaczne siy. Zaraz po zakoczeniu walk o Chem, dywizjon majora Zabrodina mia krtki odpoczynek i rozoy si na skraju lasu na zachd od miasta. Nie ogldajc si na zmczenie, trzeba byo jeszcze zorganizowa rozpoznanie i nie przeoczy drobiazgw, ktre mogy by potem wpyn na zdolno bojow dywizjonu. Zabrodin rozkaza, by nie zostawia pojazdw na skraju, jak to czsto robili inni dowdcy, a odstawi dywizjon w gb lasu. Bra pod uwag szybko zmieniajce si pooenie w warunkach rajdu na tyach przeciwnika. Ukry pojazdy, chocia krpowao to moliwo manewru. 22 lipca do odwodu Frontu przeszed natomiast 4 artyleryjski korpus przeamania, ktry dotychczas wspiera ogniem swych potnych dzia oraz wyrzutni rakietowych dziaania 8 armii gwardii. W. W. Gurkin i A. E. Iwaszczenko w ksice 5- pisz:

95

22 lipca rano po sforsowaniu Bugu zostaa wprowadzona do walki z zadaniem opanowania miasta Lublina 2 armia pancerna, z ktr wspdziaa szturmowy dywizjon kapitana G. M. Kalinina z 16 brygady. W tym samym dniu 11 korpus pancerny oraz 2 gwardyjski korpus kawalerii zostay zczone w grup konno zmechanizowan pod dowdztwem generaa W. W. Kriukowa z zadaniem nacierania na Siedlce. W skad tej grupy zosta wczony szturmowy dywizjon majora S. Ja. Kobzara z 23 gwardyjskiej brygady. Szturmowy dywizjon majora P. G. Szmigela (22 gwardyjska brygada) zosta podporzdkowany 7 gwardyjskiemu korpusowi kawalerii. 22 lipca rozporzdzeniem dowdcy artylerii Frontu wszystkie oddziay 4 artyleryjskiego korpusu przeamania, w tym pozostae dywizjony 5 gwardyjskiej dywizji artylerii rakietowej, zostay przeniesione do odwodu Frontu i zerodkowane na wschodnim brzegu Bugu w rejonie miasta Luboml. Tymczasem siy gwne 2 armii pancernej, wprowadzone do pierwszego rzutu Frontu, skieroway si na Ucimw Stary i Puchaczw... Armia gen. Bogdanowa wraz z podporzdkowanym jej 7 gwardyjskim korpusem kawalerii otrzymaa zadanie, by z rana 22 lipca wyprzedzi piechot 8 armii gwardii, rozwija natarcie w kierunku na Sawin, Puchaczw, czn i do koca dnia wyj na rubie rzeki Wieprz, a 23 lipca 1944 roku opanowa Lublin. Dowdcy 8 armii gwardii i 69 armii otrzymali rozkaz, by wykorzystujc powodzenie 2 armii pancernej naciera na kierunku Petryw, Wola Wereszczyska (8 armia gwardii) oraz Chem, Siedliszcze (69 armia) i wspdziaajc z 2 armi pancern opanowa Lublin. Do koca dnia 23 lipca obie armie miay wyjc na rubie (wy.) Zamoodycze, Sewerynw, Kulik, Rejowiec, Sielec, Buno. 1 Armia Polska w dalszym cigu posuwa si miaa w drugim rzucie Frontu, za 69 armi.

Burza w Inspektoracie Chem


Sforsowanie Bugu przez Armi Czerwon stao si sygnaem do rozpoczcia akcji Burza przez oddziay Inspektoratu Chemskiego Armii Krajowej, ktrym to dowodzi ppk Wadysaw Zalewski ps. Lenik. W lipcu 1944 roku w jego skad wchodziy trzy obwody Chem, Wodawa i Krasnystaw, ktre z kolei dzieliy si na rejony, a te na placwki. W skad Obwodu Chem, ktrego dowdc by ppor. Leon Bornus ps. Boryna, wchodzio sze rejonw:
- rejon I placwki: Rakoupy, Wojsawice, Krzywiczki; - rejon II placwki: mud, Turka i wiere; - rejon III placwki: Olchowiec (Wierzbica), Staw i Sawin (Bukowa); - rejon IV placwki: Cycw i Siedliszcze; - rejon V placwki: Paww i Rejowiec.

W skad Obwodu Wodawa, ktrym dowodzi kpt. Bolesaw Flisiuk ps. Jarema, wchodziy cztery rejony:
- rejon I placwki: Wodawa miasto, Hask i Sobibr; - rejon II placwki: Wola Wereszczyska, Wooskowola, Krzywowierzba i Wyryki; - rejon III placwki: Parczew, Dbowa Koda, Ucimw, Tymienica i Ostrw; - rejon IV placwki: Wisznice, Opole, Romanw i Sawatycze.

96

W skad Obwodu Krasnystaw, dowodzonego przez kpt. Jana Wojtala ps. Je, wchodzio pi rejonw:
- rejon I placwki: Zakrzw, Wysokie, Turobin i kiewka; - rejon II placwki: Fajsawice, opiennik i Rybczewice; - rejon III placwki: Gorzkw, Izbica i Rudnik; - rejon IV placwka: Krasnystaw miasto; - rejon V placwki: Kraniczyn (Czajki) i Siennica Rana.

Najsilniejszym z obwodw Inspektoratu Chemskiego by Obwd Krasnystaw. Wedug relacji komendanta Inspektoratu ppk Wadysawa Zalewskiego - Lenika mia on skupia okoo 4.100 onierzy. Zastpca komendanta tego Obwodu por. Kazimierz Kapon ps. Kalina szacuje siy Obwodu na okoo 7 tysicy ludzi (wliczajc w to WSOP), dodajc, e przed scaleniem z BCh liczyy one ok. 3,5 tysicy ludzi. Obwd Chem mia, w ocenie mjra Wadysawa Zalewskiego Lenika, liczy ok. 2,5 tysica onierzy w oddziaach pierwszego rzutu. Oznaczaoby to, e cao si musiaaby by bliska trzem tysicom. Ostatni dowdca Obwodu Chem por. Leon Bornus ps. Barcicki, Boryna uwaa jednak, e w oddziaach pierwszego rzutu byo 4,5 tysica ludzi, a cao si Obwodu miaa wynosi 7 tysicy ludzi. Na 3,5 tysica ludzi szacuje siy obwodu chemskiego por. Zygmunt Szumowski Sdzimir, dowdca oddziau partyzanckiego stanowicego zalek I batalionu 7 puku piechoty legionw AK. Zygmunt Makowski i Ireneusz Caban uwaaj, i siy Obwodu Chem nie przekraczay 3 tysicy ludzi. Powouj si przy tym na przebieg akcji scaleniowej: Akcja scaleniowa z BCh i uzyskane przez nie dominanty w sztabie scalonej armii wskazuje, e stany BCh na tym terenie przewyszay szeregi AK. Tymczasem wedug danych T. Reka (Prawda o onierzach Batalionw Chopskich, Warszawa 1948, s. 124) stan BCh na tym terenie wynosi tylko 2209 czonkw, z tego 904 osoby przekazane do AK. Biorc to wszystko pod uwag, nie wydaje si, aby obwd Chem przekroczy liczb 3 tys. zaprzysionych czonkw. Obwd Wodawa mia by najsabszym z obwodw, i to nie tylko w skali Inspektoratu, ale caego Okrgu Lublin. Wedug mjra Wadysawa Zalewskiego Lenika jego siy nie przekraczay dwch tysicy ludzi. W ocenie Ireneusza Cabana, siy Inspektoratu Chem w przeddzie przystpienia do akcji Burza wynosiy 11 tysicy ludzi, z czego na Obwd Krasnystaw miao przypada nieco ponad 4 tysice ludzi, na Obwd Chem ok. 3 tysice, a na Obwd Wodawa niespena 2 tysice. Nie wykluczone, e wielkoci te s nieco zanione i e w rzeczywistoci naleaoby je szacowa na okoo 13 14 tysicy ludzi. Doda naley do tego czonkinie Wojskowej Suby Kobiet. Na dzie 1 lutego 1944 roku WSK na terenie Inspektoratu Chem zrzeszaa 775 kobiet; z czego w Obwodzie Chem 221 ( w tym 120 sanitariuszek), w Obwodzie Krasnystaw 507 (w tym 438 sanitariuszek), w Obwodzie Wodawa 47. W lipcu 1944 roku na terenie inspektoratu dziaay trzy oddziay partyzanckie, funkcjonujce jako OP 7 (oddziay partyzanckie 7 puku piechoty legionw). Na pocztku lipca 1944 roku ich czny stan osobowy wynosi okoo 430 ludzi, a w okresie realizacji akcji Burza wzrs do 560 570 ludzi (w tym 14 oficerw, ok. 20 podchorych i ponad 50 podoficerw). Na czele struktury OP 7 sta kpt. Franciszek Jarocki ps. Jadwing, ktry peni rwnoczenie funkcj zastpcy dowdcy Inspektoratu. Oddzia partyzancki Sdzimira, dowodzony przez por. Zygmunta Szumowskiego Sdzimira, stanowi zalek przyszego I batalionu 7 puku piechoty legionw AK, ktry

97

mia on odtwarza wraz z oddziaami terytorialnymi Obwodu Chem. W lipcu 1944 roku oddzia skada si z trzech plutonw. Dowdc 1 plutonu by ppor. Lucjan Gajewski ps. Orze, dowdc 2 plutonu ppor. Stanisaw Mocicki ps. lepowron, a dowdc 3 plutonu ppor. Tadeusz Kieczewski ps. Suchy. Dowdc zwiadu konnego by ppor. Zbigniew Kieczewski ps. Boruta. Oddzia liczy nieco ponad 100 ludzi, uzbrojonych w 1 rczny karabin maszynowy, kilkanacie pistoletw maszynowych, karabiny, pistolety i granaty. W okresie realizacji Burzy jego stan wzrs do 139 ludzi (w tym 5 oficerw, 7 podchorych, tylu podoficerw, 118 szeregowych i 2 sanitariuszki) Oddzia partyzancki Zrba, dowodzony przez ppor. Jana Maka ps. Zrb, mia stanowi zawizek przyszego II batalionu 7 puku piechoty, ktry to po zakoczeniu akcji Burza mia by odtwarzany przez Obwd Krasnystaw. W jego skad wchodziy dwa plutony strzeleckie oraz pluton broni cikiej. 1 plutonem dowodzi ppor. Eugeniusz Zacharczuk ps. Rwny, 2 plutonem - ppor. Jan Stankiewicz ps. Topr, a plutonem broni cikiej sier. pchor. Stankiewicz ps. Spokojny. Na pocztku lipca 1944 roku oddzia liczy 105 onierzy, a w okresie Burzy 120. Na jego uzbrojenie skaday si: szybkostrzelne dziako kal. 20 mm, 2 rusznice ppanc., 2 cikie karabiny maszynowe, 30 pistoletw maszynowych (gwnie zrzutowe steny), okoo 70 karabinw oraz 17 20 sztuk broni krtkiej. Kada druyna bya nadto wyposaona w jeden rczny bd lekki karabin maszynowy. Najwikszym zgrupowaniem partyzanckim Inspektoratu i jednym z najwikszych w skali caego Okrgu Lubelskiego by oddzia Jaremy, ktry wraz z jednostkami terytorialnymi Obwodu Wodawa mia odtwarza III batalion 7 puku piechoty legionw. Jego organizatorem i dowdc by komendant Obwodu Wodawa kpt. Bolesaw Flisiuk ps. Jarema. Oddzia skada si z trzech kompanii:
- 1 kompani dowodzi por. Ludwik Pays ps. Ludwik; - 2 kompani dowodzi por. Stanisaw Parzebucki ps. Mars; - 3 kompani dowodzi ppor. Wiktor Pitkowski ps. Singiel.

W skad oddziau wchodzi nadto zwiad konny (d-ca wachm. Bolesaw Chwaluk ps. Grab), pluton cikich karabinw maszynowych, ktry na stae przebywa przy 1 kompanii, oraz druyny - gospodarcza i ochrony. Na przeomie czerwca i lipca 1944 roku (po przekazaniu kilkudziesiciu ludzi do 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK) oddzia Jaremy liczy 224 ludzi.38 W okresie Burzy stan jego wzrs do 347 ludzi (sztab 8 ludzi, 1 kompania z plutonem ckm 156, 2 kompania 105, 3 kompania 45, zwiad konny 15, druyny gospodarcza i ochrony 18). Oddzia dysponowa 2 cikimi karabinami maszynowymi, 3 rcznymi karabinami maszynowymi, 14 pepeszami, 30 stenami, kilkunastoma sztukami broni automatycznej rnych typw, kilkudziesicioma karabinami i 40 granatami. Nie dysponujemy materiaem rdowym, ktry pozwoliby oszacowa stan uzbrojenia jednostek terytorialnych (pozostajcych przed uruchomieniem Burzy w konspiracji). Przyjmujc, e ksztatowa si on podobnie jak w innych inspektoratach Okrgu Lubelskiego (nie liczc Inspektoratu Zamo, gdzie broni byo zdecydowanie wice), mona wnosi, i broni starczao dla nie wicej ni 20 25% onierzy placwek terytorialnych. Zgodnie z planem operacyjnym do Burzy, oddziay OP 7 miay skoncentrowa si w pobliu miast powiatowych, gdzie zasilone onierzami z oddziaw terytorialnych miay podj wzmoon dziaalno dywersyjn przeciwko wycofujcym si formacjom niemieckim, a nastpnie, samodzielnie bd wesp z wojskami rosyjskimi, opanowa miasta.
38

Jak wynika z rozkazu dziennego p.o. szefa sztabu 27 dywizji piechoty z 26 czerwca 1944 roku, tego dnia do dywizji wczona zostaa kompania por. Ludwika Paysa Ludwika.

98

Po wykonaniu tego zadania miay one uda si na koncentracj 7 puku piechoty legionw, ktry mia wej w skad 3 dywizji piechoty legionw AK dowodzonej przez pk Adama witalskiego Dbrow. Sztab teje dywizji ulokowa si przy 9 puku piechoty legionw, najsilniejszym spord wszystkich pukw dywizji. Dowdztwo 7 puku piechoty legionw AK obj mia kpt. Franciszek Jarocki Jadwing. Komendant Inspektoratu Chemskiego, ppk Wadysaw Zalewski Lenik wyznaczony zosta dowdc 3 puku artylerii lekkiej, do ktrego miano kierowa artylerzystw z terenu caego Okrgu Lubelskiego (z nadwyek, w drugim rzucie zamierzano sformowa 27 puk artylerii lekkiej dla 27 dywizji piechoty). Miejscem formowania 3 pal mia by Zamo. Tempo dziaa Armii Czerwonej w pewnym stopniu pokrzyowao plany dowdztwa AK. Nadto w okresie 17 21 lipca 1944 roku teren powiatu wodawskiego, a czciowo take chemskiego, objty by zakrojon na szerok skal akcj pacyfikacyjn Wirbelsturm, wymierzon przede wszystkim przeciwko jednostkom partyzanckim przebywajcym w lasach parczewskich. Chcc unikn kontaktu z prowadzcymi akcj pacyfikacyjn Wirbelsturm oddziaami niemieckimi, 20 lipca 1944 roku zgrupowanie Jaremy opucio lasy sawiskie i przeszo w rejon Bogdanki (teren Obwodu Lubelskiego). Tu dotar do niego rozkaz o rozpoczciu Burzy. Kpt. Jarema zarzdzi, poprzez wysanych do placwek gocw, mobilizacj oddziaw terytorialnych, kierujc je do folwarku Surhw, gdzie wyznaczono miejsce koncentracji 7 puku piechoty legionw. Z rnych stron ruszyy tam grupy AK, jednake wobec wydarze na froncie nie zdoay tam dotrze. Cz z nich powrcia na macierzysty teren, cz za doczya do oddziau Jaremy, ktry to 21 lipca opuci Bogdank i skierowa si na Puchaczw. Tu natkn si na niemieck kolumn posuwajc si traktem polnym w kierunku drogi Puchaczw - czna. Wykorzystujc warunki terenowe oraz fakt, i Niemcy byli zupenie nieprzygotowani na atak, oddzia uderzy na nich i po duszej walce rozproszy. Partyzanci, przy stracie jednego zabitego i dwch rannych, zdobyli du ilo broni, amunicji i wyposaenia. W walce miao zosta zabitych 20 25 onierzy niemieckich. 53 Niemcw dostao si do niewoli. Nastpnego dnia jecy ci przekazani zostali Rosjanom. Wskutek ogromnego nasycenia terenu powiatu wodawskiego w okresie bezporednio poprzedzajcym Burz oraz wobec szybkich postpw wojsk rosyjskich, a take z uwagi na to, i gwna sia uderzeniowa Obwodu Wodawa, zgrupowanie Jaremy, znalaza si poza jego granicami, praktycznie nie doszo tu do powaniejszych akcji. W samej Wodawie onierze miejscowej placwki w chwili wkraczania do miasta oddziaw rosyjskich obsadzili niektre budynki uytecznoci publicznej. Podobny przebieg miaa akcja Burza w Obwodzie Chem. Oddzia Sdzimira znalaz si w samym rodku niemieckiej akcji pacyfikacyjnej Wirbelsturm. Zdoa on jednak wraz ze zgrupowaniem 27 Woyskiej Dywizji Piechoty przebi si (koo Brzenicy Bychawskiej) przez zaciskajcy si piercie okrenia. Pozostajc przy I batalionie 50 puku piechoty por. Michaa Fijaki Sokoa (z 27 dywizji piechoty), przeszed on w lasy koo Firleja, gdzie odczy si od dywizji woyskiej i skierowa si na poudnie do Turobina. Posuwajc si bocznymi drogami, przez Markuszw, okolice Naczowa, Wilkoaza i Zakrzewa, 22 lipca dotar do wsi Czna (gm. Niedrzwica Dua), gdzie zorganizowa zasadzk na posuwajc si traktem polnym kolumn Wehrmachtu, majc liczy ok. 150 ludzi. Ostrzelana kolumna ulega rozproszeniu. Cz Niemcw podniosa rce do gry na znak poddania si, pozostali rozpierzchli si. W czasie akcji ranny zosta jeden partyzant. Por. Zygmunt Szumowski Sdzimir podsumowuje t akcj:

99

Pod Cznami stoczylimy zwycisk bitw z kompani Wehrmachtu. Zdobylimy bro, amunicj, umundurowanie i wzilimy do niewoli kilku oficerw i kilkunastu podoficerw i szeregowych. Po opatrzeniu rannych Niemcw przekazalimy ich miejscowej placwce [ze wsi Warszawska], zdrowych i rozbrojonych za pucilimy na wolno. Po dotarciu do Biskupia (ju na terenie powiatu krasnostawskiego) oddzia natkn si na niemieck kolumn zmotoryzowan, co zmusio go do ukrycia si w pobliskim lesie. Por. Zygmunt Szumowski Sdzimir wspomina: W lasach Roztocza koo wsi Biskupie wpadlimy na cofajce si kolumny zmotoryzowanych dywizji niemieckich. Bya noc. Dugo czekalimy na dogodn sytuacj, na luk midzy cofajcymi si oddziaami, by dosta si sprawnie do pobliskiego lasu. Przeskok przez drog zosta wykonany sprawnie. Byli to ju onierze z duym dowiadczeniem. Niestety, czekay nas jeszcze cisze chwile, w dniach 23 25 lipca bowiem znalelimy si w rodku cofajcej si armii niemieckiej. Oddziay nieprzyjaciela zatrzymay si na krtki odpoczynek w pagrkowatym i zalesionym terenie Roztocza Kranickiego. Mj oddzia dosownie przylgn na niewielkim i zalesionym wzgrzu nazwanym przez nas pniej wzgrzem zbawienia majc przed sob i za sob mrowie Niemcw. Bylimy dobrze uzbrojeni, posiadalimy ponad 30 km-w [?], ponad 70 kbk oraz pistolety maszynowe, znaczny zapas amunicji oraz bro zdobyt na Niemcach pod Czunami. Poniewa prba przebicia si bya szalenie ryzykowna, postanowiem wic, e przeczekamy. Nikt nie spa. Wszyscy bylimy na stanowiskach, lec przy karabinach maszynowych. Trwao to prawie trzy doby. Nerwy byy napite do ostatecznoci. Trzeciego dnia zauwaylimy wreszcie, e oddziay niemieckie wycofuj si, a na ich miejsce przychodz nowe. Nadleciay radzieckie samoloty zwiadowcze. Rado w oddziale bya ogromna. Wysane przeze mnie patrole doniosy, e na naszym zapleczu take nie ma Niemcw. 25 lipca oddzia Sdzimira dotar do Turobina, gdzie zakwaterowa w miejscowej szkole. Nastpnego dnia wzi udzia w zorganizowanej tam defiladzie. Na terenie powiatu chemskiego w ramach akcji Burza miao miejsce ledwie kilka potyczek stoczonych przez oddziay terytorialne. Do najpowaniejszej z nich doszo w Dorohusku, gdzie onierze AK zniszczyli most na Bugu, uniemoliwiajc przepraw przez rzek wycofujcym si tamtdy jednostkom niemieckim. W samym Chemie, gdy trway walki o miasto, miejscowe oddziay AK opanoway niektre budynki publiczne. 23 lipca rozkaz do rozpoczcia akcji Burza wyda komendant Obwodu Krasnystaw kpt. Jan Wojtal Je. W obliczu tempa rosyjskich dziaa zarzdzi on mobilizacj dwch batalionw, ktrymi zamierza opanowa Krasnystaw. Ju jednak nastpnego dnia, wobec ogromnego nasycenia terenu wojskami niemieckimi, cofn w rozkaz i nakaza podlegym sobie dowdcom rejonw i placwek prowadzi dziaania przeciwko Niemcom na wasn rk. Trzeba bowiem pamita, e przez powiat krasnostawski wycofyway si kolumny odwrotowe XXXXII korpusu armijnego oraz LVI korpusu pancernego. Komendant Krasnostawskiego Obwodu BCh Pawe Czuba ps. Burza oraz Krasnostawskiego Obwodu AK Jan Wojtal ps. Je w swej wsplnej pracy Nie stali z broni u nogi pisz: Liczebno i zwarto oddziaw niemieckich przewyszay jeszcze siy niedostatecznie uzbrojonych formacji partyzanckich. Rezygnacja z koncentracji i wydanie rozkazw, by najmniejsze jednostki nkay wroga na wasnym terenie, okazay si wic suszne. Potwierdzia to sytuacja, w jakiej znalaz si Jan Wojtal (Je), wczesny komendant obwodu. 25 lipca 1944 roku wraz z oddziaem liczcym kilkudziesiciu onierzy dotar on do skraju niemienickiego lasu i zblia si do wzgrza 243, ktre zgodnie z planem

100

Burza wyznaczone byo na koncentracj oddziaw partyzanckich. Miejsce to ju jednak zajmoway baterie niemieckiej artylerii. Niemieckie wojsko rozcigao ju sie telefoniczn. Konne patrole wroga penetroway teren. Poruszanie si partyzantw wrd zmasowanych tu oddziaw hitlerowskich byo bardzo niebezpieczne. Mimo jednak takiej sytuacji oddzia, w ktrym by komendant obwodu, po rozbiciu si na mae grupki przedar si pod oson nocy na nowe stanowiska, wyznaczone w pobliu Szkoy Podstawowej w Krakowskim Przedmieciu. Std dokonywano wypadw na patrole wroga, gdy podjcie wikszej walki byo niemoliwe. Szczegln uwag oddzia ten, ukryty w zabudowaniach koo szkoy, zwrci na poczenia telefoniczne punktw obserwacyjnych wroga z rozmieszczonymi dookoa bateriami artylerii. Partyzanci stale przecinali poczenia telefoniczne i likwidowali uwijajcych si przy ich naprawie telefonistw. W ostatecznym rezultacie tego rodzaju dywersji zabito wielu Niemcw, zdobyto bro, konie, wozy itp. Baterie wroga musiay zamilkn z powodu braku poczenia z punktami obserwacyjnymi. Krasnystaw znajdowa si na granicy pasw natarcia 1 Frontu Biaoruskiego i 1 Frontu Ukraiskiego. Zadanie opanowania go otrzymaa 197 dywizja piechoty (3 armia gwardii 1 Frontu Ukraiskiego). Aleksandr Tierieniewicz Atunin, dowdca II batalionu 889 puku piechoty, wspomina: Do koca dnia 24 lipca przeciwnik przeszed do obrony na lewym brzegu rzeki Wieprz. Zgodnie z rozkazem sztabu korpusu, dywizja podja forsowny marsz i zerodkowaa si koo niewielkiego polskiego miasteczka Krasnystaw, przeksztaconego przez hitlerowcw w wze oporu. 828 puk piechoty otrzyma zadanie opanowania stacji kolejowej, a 862 miasta. Nasz puk na razie pozostawa w odwodzie. Zaczo si przygotowanie do natarcia. W batalionach sformowano grupy szturmowe, zajmowaa pozycje artyleria, modzierze. Zorganizowano dziaania rozpoznawcze, do ktrych cignito take nas. Przed wyjciem na przedni skraj major Pawliuk zorientowa nas, dowdcw batalionw, w sytuacji: - Puk ma zosta wprowadzony do dziaa przy opanowywaniu centralnej czci Krasnegostawu. - W pasie natarcia majora Koewnikowa? spyta dowdca pierwszego batalionu major Guskow. - Tak. Jednake nie naley wyklucza moliwoci wykorzystania nas w innym miejscu. Bdcie przygotowani, starajcie si w caoci zapamita teren. W chwili rozpoczcia dziaa czasu na zorganizowanie walki bdzie mao. Tymczasem zapada zmierzch. Lipcowy wieczr przynis ze sob krtki odpoczynek. Krtki dlatego, e mniej wicej o godzinie 22.00 puk, zaalarmowany, podj marsz na rubie wyjciow. W celu wzmocnienia uderzenia dowdca dywizji zwzi pas natarcia 862 puku piechoty majora Koewnikowa. Zwolniony przez niego odcinek zapeniy pierwszy i trzeci bataliony. O wp do jedenastej wieczr przemwia artyleria. Ostro zagrzmiay haubice, ogie otwary baterie dzia 76 milimetrw, gucho uderzyy pukowe modzierze. W odpowiedzi zakotowali si faszyci, ich przedni skraj obrony owietliy girlandy rakiet, fontanny ognia pojawiy si na pozycjach artylerii i modzierzy. W cigu p godziny rozpocz si atak. Jako pierwsze posuway si naprzd grupy szturmowe. W lad za nimi rway kompanie piechoty. Na ujawnione w trakcie przygotowania artyleryjskiego i w pierwszych minutach ataku cele uderzyy dziaa prowadzce ogie na wprost. Ogie artylerzystw by dokadny i nieprzyjacielskie karabiny maszynowe zamilky.

101

Pozwolio to naszym pododdziaom bez szczeglnych strat wedrze si do pierwszej transzei i opanowa j. Nie wolno byo da Niemcom doj do siebie. Wydaem rozkaz przyspieszy posuwanie si. Ale dowdcy kompani sami z siebie nie chcieli pozwoli przeciwnikowi oderwa si. Na podstawie bysku wystrzaw nietrudno byo zorientowa si, e grupy szturmowe i tyraliery piechoty, przerwawszy si przez pierwsz transzej, posuwaj si naprzd. Analogiczna sytuacja miaa miejsce i po prawej i po lewej. Ssiedzi nie odpuszczali. Niemcy sprbowali zatrzyma nas na trzeciej transzei; doszo tam nawet do walki wrcz, ale nerwy u wroga nie wytrzymay i zaczli si oni wycofywa. Nie udao si faszystom umocni i na skrajnych domach Krasnegostawu. Kompanie piechoty, blokujc czci si zaszytego w domach przeciwnika, wraz z grupami szturmowymi w dalszym cigu spychay Niemcw z ulic miasta. O pnocy Krasnystaw by w peni oswobodzony. Nieco inaczej przebieg wydarze w Krasnymstawie zapamitali dowdcy miejscowej konspiracji. Wedug nich Niemcy wycofali si z Krasnegostawu uporzdkowani. Oddajmy ponownie gos Pawowi Czubie - Burzy oraz Janowi Wojtalowi - Jeowi: Wieczorem 26 lipca 1944 roku zgrupowane w okolicach Krakowskiego Przedmiecia oddziay niemieckiej artylerii opuciy swoje stanowiska. W lad za nimi wycofywa si z Krasnegostawu, jako ostatni zwarty oddzia, batalion niemieckiej piechoty. Droga jego odwrotu prowadzia przez Krakowskie Przedmiecie. Kiedy batalion ten wchodzi noc w gboki jar, ktrego dnem prowadzia droga, na wysokich przydroach wwozu znalaz si cay oddzia partyzantw. Zamierzano obrzuci wroga granatami. Planu tego jednak nie przeprowadzono. Zachodzia obawa, e tak liczny oddzia niemiecki moe mci si za to i spali po drodze Krakowskie Przedmiecie i Niemienice, rozcigajce si wzdu drogi wycofywania si Niemcw na przestrzeni okoo 10 kilometrw. Wycofujcy si o pnocy z 26 na 27 lipca 1944 roku batalion by ostatnim niemieckim oddziaem stacjonujcym w Krasnymstawie. 27 lipca okoo godziny 1.00 partyzanci znaleli si ju w wolnym miecie. Przebieg akcji Burza na terenie gminy Gorzkw opisuje w swojej relacji dowdca jednej z miejscowych kompanii Zbigniew Stefaczyk ps. Sewer: Nazajutrz [25 lipca] otrzymaem z komendy obwodu rozkaz mniej wicej nastpujcej treci: Natychmiast przystpi do rozbrajania wycofujcych si rozbitych jednostek niemieckich. To, e Niemcy wycofywali si, nie ulegao najmniejszej wtpliwoci. Rozbicia ich jednak nie byo zupenie wida. Bez najmniejszego ladu paniki odchodziy na zachd zmotoryzowane jednostki i do duo konnych taborw. Nie owijam w bawen, e czuem si do blado. Przystpiem jednak do wykonania otrzymanego rozkazu. Jeeli moemy cokolwiek zdziaa, to moe to nastpi tylko noc - pomylaem. Pchnem gocw, zarzdzajc zbirk kompanii w Nadulnem, w poudniowo - wschodnim kracu lasu Orchowiec na godzin przed zachodem soca. W wyznaczonym terminie stawio si tylko okoo 30 ludzi z plutonu Cobera. Byli to najdzielniejsi i najlepiej uzbrojeni chopcy tego plutonu. Gdy czekaem na przybycie dalszych jednostek, nasza czujka przyprowadzia patrol z oddziau Zrba Sdzimira. Byo to trzech modych chopcw w zrzutowych mundurach, uzbrojonych w steny i granaty. Wracali z rozpoznania i mieli doczy do swego oddziau w lesie rzdowym za Olesinem. Nie znajc terenu, zmylili drog. Odrcznie narysowaem im szkic marszruty, zaznaczajc, e od Krzywskiego Majdanu przez Bobrowe i Felicjan w kierunku Gorzkowa jad bez przerwy konne tabory, ubezpieczone zmotoryzowanymi jednostkami wasowcw i Wehrmachtu, ktre

102

przecinaj im drog. Na szkicu zaznaczyem te najdogodniejszy punkt przebicia si przez nieprzyjaciela. Mogli to uczyni tylko pod oson nocy. W cigu dnia byo to niemoliwe. Rwnie pluton z Olesina, gdyby chcia wyruszy na miejsce zbirki, musiaby take przebija si przez te kolumny taborowe. W takim samym pooeniu znalazy si rwnie plutony z Izdebna i Antoniwki. Od dwu godzin rozdzieliy nas kolumny pancerne i inne zmotoryzowane jednostki wroga posuwajce si przez Izbedno i Orchowiec w kierunku Gorzkowa. Szos od Krasnegostawu w kierunku kiewki jechay rwnie zmotoryzowane jednostki. Warkot motorw dochodzi ze wszystkich stron. Odlegoci midzy posuwajcymi si po drogach niemieckimi kolumnami nigdzie nie przekraczay 2 do 3 kilometrw, a przed poudniem wszystkie zajte obecnie drogi, oprcz szosy Krasnystaw - kiewka, byy jeszcze wolne. W takiej sytuacji doszedem do wniosku, e nie jestem w stanie ugry nieprzyjaciela i dlatego postanowiem wycofa si do Orchowca. Kiedy odchodzilimy z poudniowo - wschodniego kraca lasu Orchowiec, usyszelimy od strony Bobrowego serie, a nastpnie pojedyncze strzay. O tym, co si tam w tym czasie stao, dowiedziaem si nastpnego dnia. Ot chopcy z patrolu ,,Zrba, nie znajc si prawdopodobnie na topograficznych znakach szkicu, jaki im narysowaem, pomylili wskazan im tras. Doszli do Biaej Drogi i pomaszerowali w kierunku Bobrowego. Krta droga prowadzca przez las z podszyciem uniemoliwiaa widoczno. Tabory niemieckie cignce przez Bobrowe wjeday w do wsk i strom drog koo Czapliskiego. Prowadzia ona do Felicjana. W tym miejscu tworzyy si stale korki. Czapliskiego zapytano o lepsz drog. Wskaza im nieco dalszy objazd przez orchowiecki las. Za jego rad tabory ruszyy w tym kierunku i wkrtce na skraju lasu nadziay si na patrol z oddziau Zrba. Zaskoczenie byo oboplne. Nasi chopcy sypnli seriami ze stenw. Tabor zawrci w panice. Byli ranni, a moe i zabici. Jeden z wasowcw wpad po drodze do pooonej w lesie chaupy Rudnickiego. Zabra z ka pociel. Poduszk da maemu chopcu i kaza nie j za sob. Przed chaup odwrci si i zobaczy, e Rudnicka odebraa chopcu poduszk. Wtedy wasowiec wymierzy z karabinu i zastrzeli Rudnick. Nastpnie puci kilka strzaw do siedzcych w otwartych drzwiach kuchni Leokadii Kujawskiej i nauczycielki Jadwigi Rudnickiej. Pierwsz zabi na miejscu, a druga ciko ranna i zbroczona krwi pada na ziemi. Po chwili, wykorzystujc nieuwag oprawcw, zdoaa zbiec do lasu. ... W nastpnym gospodarstwie Jzef Woszczal wyprowadzi konie, by je napoi. Ujrza to Niemiec i usiowa konie zabra. Woszczal, chop mocny i nerwowy, kropn Niemca pici w eb tak, e ten rozcign si na ziemi. Zerwa si jednak i zacz wrzeszcze. Woszczal przydusi go. Wtedy jednak, gdy w kierunku gospodarza ruszyo kilku konnych wasowcw, wyrzek si koni i da nura na wie. Mia szczcie, gdy oddane za nim serie strzaw byy niecelne. Uszed cao. Konie zabrano take Julianowi Krzywickiemu. Niemiecki oficer kaza mu i przy taborach a do szosy, obiecujc, e tam odda mu konia. Krzywicki poszed. Nie wiedzia, e idzie tam po swoj mier. W Chorupniku wepchnito go ywcem pod czog. Tylko po ubraniu rozpoznaa matka zmiadone ciao swego jedynego syna. Tak zgin Miriam - mj pierwszy onierz Polski Podziemnej. Pad w ostatnich godzinach naszej walki z uchodzcym wrogiem. Nastpnego dnia, tj. 26 lipca 1944 roku, obserwowalimy ruch niemieckich wojsk. Czyhalimy na jakkolwiek okazj uskubnicia nieprzyjaciela. O 300 metrw od Wirtki, gocicem na Gorzkw, suny czogi tygrysy i samobiene dziaa pancerne Ferdynandy. W poudnie wpada do Koodziejczyka, gdzie byo moje miejsce postoju, Edward Makuch, syn ssiada. Zawiadamia, e jego ojca Stanisawa zabiera dwu Niemcw na

103

podwod. Przyjechali na rowerach. ... Nie byo czasu do namysu. Wyjem ze skrytki empi, kb i dwa pistolety. ... Biegniemy przez sady i grzdy. Wz za ostatnim domem wsi skrca kusem w stron gocica. Jestemy oddaleni od wozu o okoo 100 metrw. Pad z naszej strony strza i okrzyk: Stj! HaIt!. Niemcy zeskoczyli z wozu i zaczli ucieka na przeaj zboami w kierunku budynkw gospodarstwa Wrony w Felicjanie. Nie chcemy wypuci ich ywo. Ponad kilometr trwa morderczy pocig za nimi. W biegu strzelalimy nawzajem do siebie, ale bez rezultatu. Wreszcie Niemcy wpadli do zabudowa Wrony, pooonych tu przy drodze. Czekaa ich tam przykra niespodzianka w postaci dowdcy obwodu Jea i dwu braci polegego w obronie Zamojszczyzny Dratwy. Zaczajeni chopcy, nie majc nic innego pod rk, rzucili si na Niemcw z konicami. Na Antka wpad czarny wysoki Bawarczyk. Kropnity w ucho, wypuci z rk automat, ale zdy jeszcze przebiec przez gociniec. Obskoczony przez nas w sadzie Stelmacha podnis rce do gry. Drugi, czterdziestoletni Prusak, sam rzuci karabin. Byskawicznie wepchnlimy Niemcw do mieszkania Wrony, gdy nadjeda jaki pojazd. Niemcy leeli na pododze przygwodeni lufami. Przed oknem przejechaa ciarwka. Przez firanki wida byo, jak onierze niemieccy obmacywali swymi spojrzeniami mijan chaup. Przejechali. Co by si jednak dziao, gdyby chcieli si zatrzyma? Niemcw zabralimy do baranickiego lasu. W istniejcych warunkach przetrzymywanie jecw byo wielkim ryzykiem. Po wypuszczeniu ich na wolno wie Felicjan zostaaby cmentarnym punktem na mapie. ycie jecw musiay zakoczy strzay. Bya to zemsta za Miriama, ktrego ywcem wepchnito pod czog w Chorupniku. ... Gdy zapada noc, na pnocno - wschodnim kracu orchowieckiego lasu, jak pajk w swej sieci, ulokowali si w zasadzce onierze z plutonw Izbedno i Orchowiec. Wadoway si na nich tabory z uciekajcymi czarniuchami. Byli to uzbrojeni rumuscy Niemcy, ktrych osiedlono na Zamojszczynie. Krtkie, ale bardzo gwatowne byo uderzenie na nich. Zagarnito wiele wozw z wszelkiego rodzaju dobytkiem cywilnym i wojskowym, a take bro. Na pamitk po tej akcji Zbieg podarowa mi nietypowy pistolet maszynowy maego kalibru. Inkrustowany on by srebrem. Mona go byo zoy razem z magazynkiem we troje i pomieci w wewntrznej kieszeni marynarki. Trwaa nadal pogodna bezksiycowa i gwiadzista noc. Nie zdawaem sobie sprawy, e to ju ostatnia okupacyjna noc. Nie wiedziaem take, e znajduj si na midzyfrontowej i niczyjej ziemi. Wok leay ciemne i guche i jakby w gbokim nie pogrone wioski. Nawet psy nie szczekay. Podobny przebieg miaa Burza w pozostaych placwkach. Gar informacji na ten temat znale mona w cytowanej nieco wczeniej pracy Pawa Czuby Burzy i Jana Wojtala Jea (Nie stali z broni u nogi): W drugiej poowie lipca partyzanci dowodzeni przez Bolesawa Sawczuka (Boydara) zlikwidowali patrol niemiecki w gminie Czajki. Rwnie w drugiej poowie lipca Czesaw Mazurek (Maczek) wraz z oddziaem bechowcw zorganizowa w pobliu Maciejowa w gminie Siennica zasadzk na samochd przewocy Niemcw, w ktrej zabito i zraniono kilkunastu onierzy oraz zniszczono samochd. 23 lipca wpadli Niemcy w zasadzk koo Biskupia. W gminie Wysokie koo Maciejowa pod dowdztwem Jana Maka (Maczka) zabito w zasadzce jednego Niemca, a szeciu wzito do niewoli. Zdobyto bro i amunicj oraz mundury. Zniszczono trzy samochody. Straty wasne - jeden zabity. ... 25 lipca w zasadzce koo Tarnawy, zorganizowanej pod dowdztwem Jana Maka (Maczka), zaatakowano kolumn samochodw niemieckich. Zabito kilku onierzy wroga i zniszczono trzy samochody. Tego samego dnia onierze BCh dowodzeni przez Jana Porzuca

104

(tego) ostrzelali w Ponikwach zaog hitlerowskiego czogu, ktra usuwaa defekt maszyny. Zaoga ucieka, pozostawiajc czog. Take 25 lipca Stanisaw Jasik (Sowik) zorganizowa zasadzk pod lasem Wojdat - Stawce na kilkunastu onierzy niemieckich, ktrych rozbrojono i wzito do niewoli. W Felicjanie 25 lipca zlikwidowano dwch Niemcw. Jan Sprawka (Nalepa) zabi siekier w Tarnawie kawalerzyst niemieckiego. ... 26 lipca onierze BCh z Zakrzewa, Barakw i Nikodemowa, zebrani w lesie Wojdat pod dowdztwem Piotra Urbana, przepdzili Niemcw chronicych si do lasu przed atakiem samolotw radzieckich. Pod koniec lipca zorganizowano pod dowdztwem Feliksa Kuryy (Radiowskiego) zasadzk na kolumn samochodw niemieckich w Targowiskach. W akcji tej uczestniczy rwnie oddzia ze zgrupowania Satanowskiego. Wzito do niewoli dwudziestu Niemcw, a samochody zniszczono. Przy kocu lipca w zasadzce w Sobieskiej Woli pod dowdztwem Tadeusza Barszczewskiego (Skoczylasa) pad jeden Niemiec. Na skraju lasu niemienickiego oddzia dowodzony przez Stanisawa Sokoowskiego (Rolnika) ostrzela uciekajcych Niemcw. Zgin jeden oficer niemiecki. W Dobryniowie nad Wieprzem 25 lipca nadsuchiwano kanonady artyleryjskiej od strony Rejowca. Tam na wysokim wzgrzu, par kilometrw na poudnie od Rejowca, bronili si Niemcy. Pod naporem przewaajcych si radzieckich i po zacitej walce, opucili ten teren. 26 lipca zajli nowe stanowiska, m.in. na skarpie po lewej stronie doliny Wieprza na odcinku Styca - opiennik Dolny, skd zamierzali broni przejcia przez rzek. Niemieckie dowdztwo tego odcinka zakwaterowao w Szkole Powszechnej w opienniku Dolnym. W miejscowoci tej krzyuj si dwie drogi. Jedna prowadzi nad skarp wzdu doliny Wieprza do Trawnik. Druga biegnie z Borowicy, lecej po prawej stronie Wieprza, przez most do opiennika Dolnego i dalej do gwnej szosy Krasnystaw - Lublin. Z siedziby dowdztwa niemieckiego wyjechao samochodem w stron Dobryniowa i Trawnik czterech zwiadowcw. W tym czasie przyby do Dobryniowa goniec z dowdztwa placwki w opienniku Grnym z rozkazem, by wszyscy onierze BCh tutejszego plutonu stawili si natychmiast w lesie Jeeniec, blisko gospodarstwa Borkowskiego. Przybycie na koncentracj do lasu byo w tym czasie bardzo niebezpieczne, a nawet niemoliwe. Drog zagradzali bowiem Niemcy stacjonujcy w opienniku Dolnym i innych wsiach. Dlatego dobryniowscy onierze pozostali na miejscu. ledzili jednak jadcy samochodem zwiad niemiecki, zmierzajcy drog przez pola poza wsi w kierunku kolonii Dobryniw. Byo ju koo poudnia 26 lipca. Czterech bechowcw z dobryniowskiego plutonu postanowio zlikwidowa zwiadowczy samochd wraz z jego pasaerami w czasie powrotu do opiennika Dolnego. Zamachowcami byli: Krzysztof Kondracki (Wiktor), Jzef Sysa (Brzoza), Stanisaw Sawa (Sp), Franciszek Fornal (Wilk). Do nich doczyli: Wadysaw Sandomierski z Trawnik, ukrywajcy si w Dobryniowie i dwu onierzy radzieckich, ktrzy po ucieczce z niemieckiej niewoli ju od p roku cakiem jawnie przebywali w Dobryniowie. Wszyscy ukryli si w anie zboa rosncego przy drodze. Franciszek Fornal ubrany by w mundur andarma niemieckiego. Zdoby go w marcowej bitwie o krowy w opienniku Dolnym. Kiedy niemiecki samochd zwiadowczy znalaz si w pobliu kryjwki partyzantw, Fornal wyskoczy ze zboa z okrzykiem: Halt!. Samochd jednak nie zatrzyma si. Wtedy Stanisaw Sawa wystrzeli do jadcego samochodu z talerzowego karabinu maszynowego. Zakupiono go za 12 tysicy zotych, osignitych ze sprzeday wdki zarekwirowanej w miejscowym sklepie. Pierwsze dziesi naboi okazao si niewypaami. Wreszcie karabin zacz strzela. Pociski uszkodziy motor i samochd zatrzyma si. Niemcy wyskoczyli z niego. Oddali do napastnikw kilka strzaw i zaczli ucieka polami w kierunku kolonii opiennik Dolny. Celne strzay partyzantw trafiy miertelnie trzech Niemcw. Czwarty ukry si w zbou i zbieg do swego dowdztwa w opienniku Dolnym.

105

Oddzia Zrba rozkaz do Burzy zasta w lesie pod Turobinem. W myl wczeniejszych zaoe, w ramach akcji Burza mia on atakowa wycofujce si kolumny niemieckie wzdu drogi Turobin Krasnystaw, a nastpnie wzi udzia w walce o Krasnystaw. Wobec szybkich postpw wojsk rosyjskich, pierwsza cz rozkazu staa si jednak nieaktualna. Dowdca obwodu nakaza por. Zrbowi pospiesznie uda si do Krasnegostawu. Oznaczao to dla niego 40-kilometrowy marsz w kierunku przeciwnym do ruchu kolumn niemieckich. W pobliu Maciejowa (gm. Wysokie) oddzia natkn si na trzy niemieckie samochody wojskowe stojce na lenym gocicu. Por. Zrb postanowi je zaatakowa. Ostrzelani Niemcy nie podjli walki, lecz uciekli w zboe. W samochodach znaleziono spory zapas wyrobw alkoholowych i ywnoci. W tym samym mniej wicej czasie patrol z oddziau Zrba zatrzyma furmank z picioma uzbrojonymi Niemcami ze stadniny koni w Biace pod Krasnymstawem. Niemcw po rozbrojeniu puszczono wolno. 26 lipca oddzia Zrba wkroczy do zajtego przez Rosjan i onierzy AK dzie wczeniej Krasnegostawu. Tam otrzyma on rozkaz przejcia na koncentracj 7 puku piechoty legionw do Surhowa. W walkach stoczonych z oddziaamiy AK BCh Obwodu Krasnystaw w ostatnich dniach lipca 1944 roku, w ocenie kpt. Jana Wojtala Jea, Niemcy mieli straci okoo 200 onierzy, 5 czogw, 30 samochodw, wiele koni i wozw oraz duo rnej broni i amunicji. Pierwsze kontakty z frontowymi jednostkami wojsk rosyjskich z reguy byy bardzo serdeczne. Powrmy na moment do relacji Zbigniewa Stefaczyka - Sewera z gminy Gorzkw: Wzeszo soce. Poczo szybko pi si w gr. Nasta pikny upalny ranek. Znalelimy si przy drodze, prowadzcej z Olesina i Glinisk do Orchowca. Teren by tu falisty. Z powierzchni ziemi widoczno sigaa najwyej do 300 metrw. Bya ju godzina sma. Obserwator umieszczony na sonie zameldowa, e od zabudowa Bojarczuka i Kielecha w kolonii Bobrowe zblia si jaki oddzia niemiecki. Wszyscy zwrcili oczy na wierzchoek sosny. Ilu ich jest? - paday sowa. Jakie maj uzbrojenie? Melduj wszystko dokadnie! - Jest ze dwudziestu. Broni nie rozrniam. Chyba to jakie rozbitki - odpowiedzia siedzcy na sonie onierz. - Dlaczego rozbitki? - Id kup bez szperaczy. Dzieli nas jeszcze od tych rozbitkw ponad kilometr drogi. Zajlimy natychmiast stanowiska ogniowe wrd leszczyny, jaowcw i paproci. W napitej ciszy mijay minuty wyczekiwania. Stojc za drzewem pilnie wpatrywaem si w drog. Wreszcie ukazay si gowy. Wkrtce cae jakie postacie wynurzyy si zza pagrka. Obserwowaem je przez lornetk. Szli oni wolno. Mieli automaty przewieszone przez rami. Gowy ich byy odkryte. Hemy nieli w rku. Mundury jednak nie byy niemieckie. Moe to Litwini, Wgrzy lub Rumuni... - zadawaem sobie pytanie. Nagle w szkach lornetki ujrzaem czerwone gwiazdy na chemach. Ju wtedy nie miaem wtpliwoci, e id do nas Rosjanie. Nakazaem poda po stanowiskach, e s to onierze radzieccy, nie strzela i pozosta na miejscu. Rozkaz przelecia z ust do ust. Znowu zapada cisza. Za chwil onierze radzieccy weszli do lasu. Zarzuciem empi na rami i wyszedem na drog. Za mn wyszli Cober i Brzoza. Zauwaono nas. Oddzia radziecki stan jak wryty. Od ich strony ruszy w naszym kierunku dowdca. My rwnie zblialimy si do niego. Przygldalimy si sobie uwanie. Spostrzeglimy u radzieckiego dowdcy nerwowy tik powieki. - Kto wy? - zapyta radziecki dowdca.

106

Bez sowa wskazaem na biao - czerwon opask. - Polskije partizany? -Da. - Priwiet polskim partizanom. - Priwiet Krasnoj Armii. - Do Berlina daleko? - Jeszcze daleko, ale dojdziemy razem. - Da. Kanieszno dajdiom. Otoczy nas cay oddzia. Z wielk ciekawoci przygldalimy si sobie nawzajem. Nu dawaj, pajdiom dalsze - powiedzia ich dowdca. Idziemy. - Powsta - zawoaem do lasu. Zaroiy si zarola. Na drog wysypali si nasi onierze. Radzieccy onierze z niepokojem przygldali si naszym chopcom. Cz z nich bya w mundurach polskich, cz w niemieckich, a reszta po cywilnemu. Ale kiedy nasi podeszli do nich z wycignitymi do powitania rkoma, wszelkie obawy rozwiay si. Za chwil ju razem ruszylimy do Orchowca. Tam zatrzymalimy si na czce przed sklepem. Wkrtce nadeszy inne oddziay frontowe wojsk radzieckich. Szli pieszo, jechali komi. Pokazay si studebakery i dziaa. Zaroio si od wojska. Przy sklepie zatrzymaa si dwukka. Wysiad z niej potny oficer. - Eto nasz gieniera - poinformowa mnie lecy obok Rosjanin. Kilku innych zerwao si z trawy i pobiego do dwukki. Chwil rozmawiali z generaem, a nastpnie przyprowadzili go na k. Genera, wycierajc chustk spocone oblicze, poda mi rk. - Zdrastwuj - powita mnie nieco zachrypnitym gosem. - Zdrastwujtie - odpowiedziaem. - Eto wy komandir polskich partizanow? - Da, kanieszno. - A skolko u tiebia ludiej? - Ponad 500. - Nu charaszo. Tak ty tiepier budiesz w Polszy komandirem bataliona, ili poka, a moet byt i gienieraem ostanioszsia. Genera szacowa mnie wida nie po iloci ludzi, lecz po tuszy. Wayem wszak wtedy ponad 90 kilogramw. Zmczony i dobroduszny genera chcia troch odpocz. Moi onierze na jego powitanie wycignli skd pene wielkie naczynie. Wlano nam po p kubka gorzelnianego spirytusu. Wkraczajce na Lubelszczyzn oddziay rosyjskie wszdzie mogy liczy na pomoc partyzantw. Komendant Krasnostawskiego Obwodu BCh Pawe Czuba ps. Burza oraz Krasnostawskiego Obwodu AK Jan Wojtal ps. Je w cytowanej ju pracy Nie stali z broni u nogi pisz: Z wielk radoci witano w caym powiecie wkraczajce wojska radzieckie. Dobrze pamitaj to wydarzenie mieszkacy Dobryniowa i najbliszych jego okolic. W miejscowoci tej 26 lipca 1944 roku piciu partyzantw, po ucieczce mieszkacw z obawy przed zemst Niemcw za zlikwidowanie zwiadu, czuwao na wysokim brzegu Wieprza. Patrzyli na drug, wschodni stron rzeki. W pewnym momencie ujrzeli zbliajcych si do nich czterech onierzy radzieckich, ktrzy podeszli pod sam brzeg pytkiego tu Wieprza. Przez rzek pozdrowili partyzantw. Nastpnie zapytali, czy w pobliu s Niemcy. Odpowied partyzantw brzmiaa: Tu ich nie ma. S natomiast w opienniku Dolnym.

107

Zwiadowcy radzieccy pytali rwnie o najpytsze miejsce w rzece w najbliszej okolicy, przez ktre mogaby odby si przeprawa artylerii. Partyzanci niezwocznie wskazali dogodny odcinek Wieprza, a zwiadowcy przekazali t informacj radiem do swoich. Wkrtce zza rzeki, od borowickiego lasu, zaczy nadciga przez ki jakie jednokonne pojazdy. Po ich zblieniu partyzanci rozpoznali w nich maokalibrowe dziaka. Na brd cigno okoo dwadziecia takich pojazdw. Przy pomocy partyzantw dziaka przeprawiono na lewy brzeg rzeki. Spiesznie przejechay one przez wie i wyjechay na skraj dobryniowskich pl. Tam na wzgrzu wybrano dla nich stanowiska, kierujc lufy w stron szosy, ktr uciekali Niemcy w kierunku Fajsawic. Bezporednio po zakoczeniu dziaa zwizanych z realizacj akcji Burza Inspektorat Chemski AK przystpi do przewidzianego planem OSZ odtwarzania 7 puku piechoty legionw. Zastpca komendanta Obwodu Krasnystaw por. Kazimierz Kapon Kalina wspomina: Po wyzwoleniu Krasnegostawu oddziay AK podeszy pod miasto, a wyoniona delegacja oddaa je do dyspozycji armii radzieckiej na rce gen. Wasiliewa. Byo to zgodne z rozkazem Kom. Okrgu. Postawiono jednak warunek, aby walczyy u boku armii radzieckiej jako oddziay alianckie podlege Rzdowi londyskiemu. Miao to miejsce 26 VII 1944. Gen. Wasiliew obieca porozumie si w tej sprawie z wadzami radzieckimi. Do wieczora nie udzieli jednak odpowiedzi mimo pozostawienia cznika. Wtedy oddziay odmaszeroway na koncentracj do Surhowa. Przyszo tam okoo 900 onierzy AK, w tym oddziay z chemskiego i wodawskiego. Najwiksz grup onierzy przyprowadzi do Surhowa dowdca II Rejonu Obwodu Krasnystaw ppor. Jan Fiut ps. Herbicz. Przybyo tam te kilka grup z Obwodu Chem, w tym najwiksza, w sile niepenej kompani, z placwki wiere. Z oddziaw partyzanckich w Surhowie znalaz si tylko oddzia Zrba, ktry 26 lipca opuci Krasnystaw. Oczekiwano na przybycie dalszych oddziaw, w tym przede wszystkim na dobrze uzbrojone i zaprawione w bojach zgrupowania Sdzimira i Jaremy. Tymczasem zgrupowanie Jaremy, ktre 21 lipca odnioso spektakularny sukces w akcji pod Puchaczowem, nastpnego dnia zetkno si z oddziaami rosyjskimi, ktrym przekazao wzitych do niewoli 53 Niemcw. Noc 21/22 lipca spdzio ono w Puchaczowie, po czym rano udao si do pobliskiego lasu, gdzie pozostao do nastpnego dnia. Tu 23 lipca doszo do spotkania z przedstawicielami Armii Czerwonej, ktrzy zadali od Jaremy podporzdkowania si wojskom gen. Berlinga. Wobec odmowy, zmusili oddzia do zoenia broni. Niedugo potem, po interwencji u dowdcy wyszego szczebla, bro zostaa partyzantom zwrcona. Po tym incydencie oddzia opuci rejon Puchaczowa i uda si przez Biskupice do Trawnik. Tam dotar do niego rozkaz komendanta Okrgu o demobilizacji oddziaw Armii Krajowej. W nocy 29/30 lipca kpt. Jarema rozwiza oddzia, a urlopowanym onierzom kaza czeka na dalsze dyspozycje. Take por. Zygmunt Szumowski - Sdzimir zamierza poprowadzi swj oddzia do Surhowa, jednake 28 lipca doszo w Turobinie do spotkania dowdztwa oddziau z grup oficerw Armii Polskiej gen. Berlinga. Przebieg rozmw nie pozostawia zudze co do dalszych losw oddziau. W tej sytuacji w nocy 28/29 lipca jego onierze w maych grupach opucili Turobin i powrcili do macierzystych placwek lub na kwatery przejciowe. Na koncentracj do Surhowa, wbrew temu co twierdzi por. Kalina, nie przyby te aden z oddziaw terytorialnych Obwodu Wodawa. 27 lipca, zastpujcy kpt. Jarem, ppor. Bronisaw Harmaciski - Tajfun wyda im stosowny rozkaz, jednak po dotarciu do

108

informacji o rozbrojeniu 27 Woyskiej Dywizji Piechoty odwoa go. Oddziay, ktre znajdoway si ju w drodze, zostay z niej zawrcone. 29 lipca 1944 roku do Surhowa dotar rozkaz o rozwizaniu koncentracji. onierze z placwek terytorialnych mieli powrci do konspiracji, a oddzia Zrba uda si w bezpieczne miejsce i tam czeka na dalsze rozkazy. Zrb zaszy si wic ze swoim oddziaem w lesie surhowskim, gdzie pozosta do 3 sierpnia. Tu dotar do niego rozkaz komendanta Okrgu o rozformowaniu oddziaw AK. W tej sytuacji przeszed on na teren II rejonu, gdzie po kilku dniach zosta rozformowany. Wkrtce po opuszczeniu folwarku przez pododdziay 7 puku piechoty AK zosta on otoczony przez oddziay rosyjskie, ktre miay by wyposaone w czogi. Zastay one tam jednak jedynie dopalajce si ogniska i puste kwatery.

Bitwa o Lublin
Zadanie opanowania Lublina, jak pamitamy, otrzymaa grupa szybka 1 Frontu Biaoruskiego, w skad ktrej weszy 2 armia pancerna oraz 7 gwardyjski korpus kawalerii, ktry na ten czas podporzdkowany zosta gen. Bogdanowowi. Dowodzcy 2 armi pancern gen. pk Siemion Bogdanow postanowi uderzy na Lublin rwnoczenie z trzech kierunkw od zachodu, od pnocy i od poudniowego wschodu. Dodatkowo od poudnia miasto blokowa miay dywizje 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii gen. lejtn. Michaia Konstantinowa. Zwizki i oddziay 2 armii pancernej o wicie 22 lipca, wyprzedzajc kolumny 8 armii gwardii, miay wej do walki z rubiey wierszczw, Kulik i rozwija powodzenie w kierunku na Wlk Tarnawsk, Puchaczw, czn, Lublin, z marszu sforsowa Wieprz i Bystrzyc i do koca dnia opanowa Lublin. Poszczeglne zwizki otrzymay nastpujce zadania:
- 3 korpus pancerny wej do bitwy z rubiey wierszczw, Cycw (szeroko ok. 6 km) i wykona uderzenie w kierunku na Dratw, Zawieprzyce, Lublin, z marszu sforsowa Wieprz w rejonie Zawieprzyc, obej Lublin od pnocy i wyj na jego zachodni skraj, by wsplnie z 8 gwardyjskim korpusem pancernym odci przeciwnikowi drogi odwrotu na zachd i opanowa miasto; - 8 gwardyjski korpus pancerny wej do bitwy z rubiey Cycw, Kulik (szeroko okoo 7 km) i wykona uderzenie na Puchaczw, czn, Lublin, z marszu sforsowa rzek Wieprz w rejonie cznej i zdecydowanym uderzeniem od pnocnego wschodu we wspdziaaniu z 3 korpusem pancernym opanowa Lublin; - 16 korpus pancerny (bez 107 brygady pancernej), jako drugi rzut armii - posuwa si w kierunku Lublina, zabezpieczajc komunikacj i skrzyda armii; - 7 gwardyjski korpus kawalerii naciera w kierunku na Chem, Piaski, Lublin, zabezpieczajc lewe skrzydo armii od moliwych uderze nieprzyjaciela od poudnia, a z chwil podejcia do Lublina by w gotowoci do wspdziaania z 8 gwardyjskim korpusem kawalerii w opanowaniu miasta; - 107 brygada pancerna z 5 pukiem motocyklowym opanowa Chem i wze drg na zachd od m. Nowosiki, Wereszcze Mae, przy czym 5 puk motocyklowy winien prowadzi rozpoznanie na kierunku Chem, Piaski, Lublin.

Do obrony Lublina Niemcy przygotowywali si bardzo starannie. Miasto to stanowio bowiem wany wze komunikacyjny i jego zdobycie otwierao Rosjanom drog w kierunku na Warszaw i na Radom. Dlatego te ju w maju 1944 roku przystpili oni do budowy umocnie wok miasta, a w samym miecie przystpili do kopania roww i budowy schronw. 11 maja zarzdzono przygotowanie wszystkich budynkw do obrony przeciwlotniczej. Do prowadzenia prac fortyfikacyjnych zatrudniono 2 tysice osb, ktre na

109

co dzie trzymane byy na V polu obozu na Majdanku. W czerwcu do kopania roww zmuszono take uczniw szk zawodowych. Akcji tej prbowao przeciwdziaa Kierownictwo Walki Podziemnej, ktre w komunikacie z 10 czerwca 1944 roku wezwao spoeczestwo do sabotowania zarzdze okupanta i do uchylania si od prac przy budowie fortyfikacji. Te jednak posuway si naprzd. Meldunek komendanta Rejonu II Obwodu Lublin miasto zauwaa przy tej okazji:
Zachowanie si Ukraicw bezczelne. Czstsze s wypadki napaci na przechodniw Polakw, koczce si czasem pobiciem, a nawet mierci napadnitych. Kamucy mao si udzielaj w miecie i nie przejawiaj awanturniczego usposobienia. Zachowanie si onierzy z Wehrmachtu na og nienaganne. Na robotach fortyfikacyjnych stykaj si duo z ludnoci polsk i dosy szczerze wyraaj niech do ustroju hitlerowskiego. Zachodz wypadki jawnej nienawici do pachokw hitlerowskich jak si wyraaj. Jak miaem mono zaobserwowa, nie tylko starzy, ale i modzi Niemcy z Wehmachtu maj dosy wojny, s zdania, e wojna jest ju przegrana i z lekcewaeniem wyraaj si o wykonanych robotach. Trudno stwierdzi, jak s odywiani na froncie, ale ci, przy okopach, bardzo marnie: na niadanie czarna kawa i chleb z marmolad lub czczy ciemny. Na obiad menaka, okoo litra, zupy, gotowanej wprawdzie na konserwach, ale skadajacej si gwnie z kartofli i konserw rolinnych. S wyranie niedoywieni za dobre niadanie nie tylko toleruj nierbstwo, ale zachcaj do trwaego odpoczynku, penic wart ostrzegawcz przed wadzami niemieckimi. Jeden z podoficerw, z Austrii, wielokrotnie pi na pohybel. Cieszy si pomylnoci Wielkiej i Niepodlegej Polski, oczywicie robi to po cichu, ogldajc si trwonie dookoa.

Wszystko to wiadczyo o zaamaniu si morale armii niemieckiej i potgowao w spoeczestwie polskim postawy odwetowe. Tymczasem w dniach 19 22 lipca Lublin sta si widowni odwrotu pobitych oddziaw Wehrmachtu. Ireneusz Caban w swej pracy Lublin, lipiec 44 pisze: Niemcy cofali si w panicznym bezadzie, w nastrojach trudnych do opisania. Rozbite, drobne grupy, niekiedy bez dowdcw, przedzieray si przez zatoczone drogi i trakty, aby tylko jak najprdzej dosta si za Wis. Mwiono o zdradzie, o pogubieniu si dowdcw, o kocu Hitlera. ... Mieszkacy miasta z nie ukrywan satysfakcj obserwowali zachowanie si Niemcw i narastajc z godziny na godzin panik w szeregach wroga. Dopiero w godzinach popoudniowych 22 lipca 1944 roku niemieckiej komendzie miasta udao si opanowa sytuacj. Na czele lubelskiego garnizonu sta gen. por. Hilmar Moser, ktry dysponowa 991 batalionem strzelcw krajowych oraz rnymi drobnymi oddziaami. Podporzdkoway mu si nadto jednostki policyjne pododdziay 25 puku SSpolicji oraz 209 policyjna kompania cznoci. Przede wszystkim jednak genera Moser zdoa zatrzyma i zaangaowa do obrony miasta wycofujce si przez nie resztki dwch rozbitych dywizji - 26 dywizji piechoty i 213 dywizji ochrony (w sumie okoo 3000 - 3500 onierzy), 20 batalion ochrony oraz rne mniejsze oddziay wojska, andarmerii i policji. W sumie siy te miay liczy okoo 4300 ludzi, a na ich uzbrojenie miao si m.in. skada 14 czogw, 23 dziaa szturmowe oraz pocig pancerny. Niemcy przygotowali dwie linie obrony Lublina. Pierwsza, skadajca si z transzei i bunkrw, osonita zasiekami i polami minowymi, biega po zewntrznym obwodzie miasta, za druga opieraa si o Bystrzyc i Stare Miasto. Obie linie powizane byy sieci roww cznikowych. W samym miecie znajdoway si liczne punkty oporu powizane ze sob jednolitym systemem ogniowym. Wrd nich znalazy si: Brama Krakowska, Brama Trynitarska, Zamek, poczta, Bobolanum, dom Pod Zegarem, koszary, budynki przy Placu Litewskim. Pobudowano te szereg betonowych bunkrw osonitych pytami i workami z piaskiem. Ulice i place przegrodziy zapory przeciwczogowe oraz barykady. Przed witem 22 lipca pododdziay czoowych korpusw 2 armii pancernej wyszy na pozycje wyjciowe. O godzinie 3.00 rano posuwajce si w pierwszym rzucie 3 korpus

110

pancerny (na prawym skrzydle) oraz 8 gwardyjski korpus pancerny (na lewym skrzydle), wyprzedziwszy kolumny piechoty 8 armii gwardii, ruszyy do natarcia. W awangardzie 2 armii pancernej w dalszym cigu posuwaa si 107 brygada pancerna. Siergiej Stiepanowicz Macapura, dowdca czogu ze skadu 107 brygady pancernej, w ksice wspomina: Na lewy brzeg Bugu 107 brygada pancerna przeprawia si bez incydentw i strat. Lotnictwo dobrze nas osaniao. Z przyczka, wyprzedziwszy piechot, przeszlimy do natarcia. Brygada dziaaa jako czoowy oddzia 2 armii pancernej. Posuwalimy si szybko, rozpraszajc faszystowsk piechot, dajc po niej ogniem z dzia. Jecy jednym gosem twierdzili, e pojawienie si w tym miejscu rosyjskich czogw byo dla nich cakowitym zaskoczeniem. Jakie dziesi kilometrw od miasta Puchaczw 3 batalion rozwin si w szyk bojowy, majc nasz pluton, jak zwykle, na lewym skrzydle. Po naszej lewej stronie nizina, po prawej w oddali las, a przed nami na wzgrzu pole yta. W ycie stoj dwie trzydziestki czwrki. Jedna maszyna trafiona, druga zapalia si na naszych oczach, jak tylko wysza na grzbiet wzniesienia. - Dokadniej! rozkazuje mi lejtnant Pogoreow Faszyci zajli pozycje na tamtym stoku wzgrza. Zaczynamy polowanie. Takie to i polowanie. Oni siedz na pozycjach, czekajc, kiedy nasze trzydziestki czwrki wyskocz na grzbiet. A nasza maszyna pomalutku, na pierwszym biegu, posuwa si w gr po zboczu, jakby zakradajc si na grzbiet. Prowadz czog ku krzakom, co to byy obok niewysokiej walcej si sosny. Maskujc si w krzakach, obserwujemy. Std, z gry, rozciga si widok na okolic. Za wzniesieniem ki i zalesienia. - Widz panter - melduje mi Wadimir Gowanienko Prawy skraj zalesienia, lewo czterdzieci. Teraz ju wszyscy widzimy czajcy si na pozycji ciki niemiecki czog. Jego dziao skierowane na grzbiet, gdzie pali si trzydziestka czwrka. W myl rozkazu Pogoreowa, prowadz czog wzdu grzbietu wzniesienia, nieco poniej niego. Docieramy do miejsca znajdujcego si poza polem widzenia czogistw przeciwnika. Przecinamy grzbiet i przez lekko zalesiony teren idziemy na zblienie z panter. Oto i ona. Wpierw widzimy wie, potem cz kaduba. Goowienko wkada dwa pociski jeden po drugim i wali w ciki czog. Ten przykrywa si dymem. Gotowy! Dalej w kierunku Puchaczowa batalion posuwa si, nie napotykajc na zorganizowany opr. Przeciwnik w panice miota si w ycie, jak ryba w sieci. Dokadamy dwa, trzy strzay z dziaa, potem z karabinu maszynowego i ci rzucaj si do biegu. al byo gnie czogiem yto wyjtkowo obrodzio ono tego lata czterdziestego czwartego roku. Ju za Puchaczowem dopdzilimy niemieck kuchni polow. Cign j dorodny czarny rebak. onierz wonica usysza huk motoru i ogldnwszy si pogna konia w stron lasu. Ale daleko nie uciek. Jeden z fizylierw (jechalimy z desantem na pancerzu) dogoni go i przyprowadzi do czogu. onierz blady, trzsc si, drc rk w niezauwaalny sposb prbuje cign z piersi jaki medal. Lejtnant Pogoreow zna troch niemiecki. On to w zwizku z tym przesucha jeca. Ten, uspokoiwszy si nieco, powiedzia, e szuka baterii przeciwlotniczej, a znalaz zniszczon przez radzieckie czogi pozycj ogniow. Doda nadto, e elementy tyowe wojsk niemieckich odchodz wiksz kolumn t wanie drog w kierunku mostu na Wieprzu. Podjecha swoim czogiem dowdca kompanii kapitan Karpienko. Zaznajomiony ze wskazaniami hitlerowca, powiedzia: - Pognajcie w te pdy: trzeba si na ty kolumny, eby faszyci nie zdoali wysadzi mostu.

111

Tak wic pognalimy maszyn na penej prdkoci. Kolumny, jako takiej, dogoni nie zdoalimy. Ta rozproszya si i rozbiega na rne strony z chwil naszego pojawienia si. Dziesitki porzuconych, czekajcych w stanie nienaruszonym samochodw, konnych zaprzgw i powozw stay na poboczach drogach. Rzecz najwaniejsz udao nam si zrealizowa uchwyci most cay i bezpieczny. Nie dla siebie o to staralimy si, ale dla piechoty i swoich tyowych pododdziaw. My sami musielimy przeprawia si przez rzek w brd. Oto bowiem dopuszczalna nono mostu, zgodnie z tym, co widniao na mapie, to ledwie 15 ton. Nie dla czogu T 34 ten drewniany most. Tymczasem 3 korpus pancerny, dowodzony przez gen. mjr Nikoaja Wiedieniejewa, kierowa si na zachd. W rejonie Niemiec i Ciecierzyna przeci szos Lublin Lubartw, skd podj natarcie w kierunku na Jakubowice i dalej - na Lublin. Dowodzona przez pk Romana Libermana 50 brygada pancerna, wzmocniona, wyposaonym w pojazdy SU 85, 1107 pukiem dzia pancernych, ruszya do natarcia z rejonu wierszczowa, za dowodzona przez pk. Siemiona Mirwod 51 brygada pancerna z 1219 pukiem dzia pancernych - z rejonu na pnoc od Cycowa. W drugim rzucie 3 korpusu pancernego posuwaa si 103 brygada pancerna ppk. Iwana Kurylenki. Trzeci rzut stanowia 57 brygada zmotoryzowana. Posuwajc si drog w rejon na pnoc od Ludwina, 50 brygada pancerna (z 1107 pukiem dzia pancernych) dotara a pod Brzostwk. Kilka czogw posuno si a pod Lubartw, gdzie stary si one z nieprzyjacielem. Zwrciwszy si na poudnie, okoo godz. 13.00 brygada dotara nad Wieprz pod Zawieprzycami i bez przeciwdziaania ze strony przeciwnika po niezniszczonym mocie z marszu go sforsowaa. Z kolei 51 brygada pancerna, posuwajc si przez Ludwin i Zezulin, mniej wicej w tym samym czasie dotara do Wieprza pod Kijanami. Okoo godz. 13.30 poczonymi siami 50 i 51 brygad pancernych Rosjanie opanowali Spiczyn. Nacierajcy na lewym skrzydle 2 armii pancernej 8 gwardyjski korpus pancerny39 posuwa si tymczasem szos na czn, majc w pierwszym rzucie 60 gwardyjsk brygad pancern z 301 pukiem dzia pancernych oraz 58 gwardyjsk brygad pancern z 1817 pukiem dzia pancernych. 59 gwardyjska brygada pancerna, dowodzona przez pk Afanasjewa Turienkowa, oraz 28 gwardyjska brygada zmotoryzowana posuway si w drugim rzucie. 60 gwardyjska brygada pancerna dowodzona przez pk Iwana Stiepanowa z 301 pukiem dzia pancernych, wyposaonym w pojazdy SU 76, natary na Cycw, ktrego broni

39

Stan broni pancernej 8 gwardyjskiego korpusu pancernego przedstawia si w tym czasie nastpujco:
58 gw. brygada pancerna 32 43 75 3 59 gw. brygada pancerna 23 44 67 3 60 gw. brygada pancerna 24 42 66 3 28 gw. brygada zmot. 8 5 62 gw. puk cz. cik. 21 21 3 1817 301 gw. puk puk dz. panc. dz. panc. 21 21 21 1 21 1 6 gw. batalion motocykl 10 2 12 6 5 148 gw. batalion cznoci 6 6 2 4

Razem 21 79 139 21 21 2 283 28 16

IS 2 T 34 M4A2 SU 85 SU 76 SU 57 Razem czogi i dziaa panc. M3-A1* BA-64**

* transportery opancerzone ** samochody pancerne

112

miay dwie kompanie piechoty nalece do 26 dywizji piechoty wsparte trzema dziaami szturmowymi. W tym czasie gdy batalion czogw T 34 oraz dziaa pancerne SU 76 prowadziy ostrza pozycji niemieckich, Shermany obeszy pozycje niemieckie od pnocy. W obliczu groby odcicia im drogi odwrotu Niemcy wycofali si do Puchaczowa. 60 gwardyjska brygada pancerna nie podja pocigu, lecz wykorzystujc powodzenie 3 korpusu pancernego, wesza w utworzony przeze wyom i bez kontaktu z przeciwnikiem okoo godziny 16.00 dotara do Wieprza pod Zawieprzycami. W lad za ni posuwaa si 28 gwardyjska brygada zmotoryzowana. Niemcy, ktrzy wycofali si na Puchaczw, starli si natomiast z czogami 58 gwardyjskiej brygady pancernej, dowodzonej przez pk Piotra Piskariewa oraz dziaami pancernymi SU 85 1817 puku dzia pancernych. W Puchaczowie miay si broni dwa bataliony 26 dywizji piechoty wzmocnione dziesicioma dziaami szturmowymi, przy czym walki o t miejscowo trway kilka godzin Ostatecznie Puchaczw zosta opanowany dopiero we wczesnych godzinach popoudniowych 22 lipca. Do najciszych walk na przedpolu Lublina doszo w rejonie cznej. 60 gwardyjska brygada pancerna (bez batalionu czogw) oraz 28 gwardyjska brygada zmotoryzowana, zgodnie z rozkazem gen. Popowa, obeszy miasteczko od pnocy i drogami na Trzeniw i Wlk ruszyy wzdu Bystrzycy wprost na Lublin. Zadanie opanowania cznej uderzeniem czoowym - otrzymaa 58 gwardyjska brygada pancerna. Kiedy czogi 60 gwardyjskiej brygady pancernej zaczy wychodzi na tyy Niemcw, 58 gwardyjska brygada pancerna od poudnia (jednym batalionem czogw) i od wschodu (dwoma batalionami czogw), wsparta od pnocy jednym batalionem 60 gwardyjskiej brygady pancernej, uderzya na czn. Niemcy nie wytrzymali uderzenia i rozpoczli popieszny odwrt w kierunku na poudniowy zachd, w stron Krzesimowa, gdzie zorganizowali now pozycj obronn. Wycofujc si, wysadzili w cznej most na Wieprzu. 58 gwardyjska brygada pancerna sforsowaa tymczasem rzek w brd w odlegoci 2 km na pnoc od cznej i czci si ruszya polnymi drogami na poudniowy - zachd w kierunku Janwka i widnika Duego. Wieczorem pierwsze czogi 8 gwardyjskiego korpusu pancernego, posuwajce si wzdu obu brzegw Bystrzycy, dotary do pnocno wschodnich przedmie Lublina. Kiedy 8 gwardyjski korpus pancerny toczy walki pod czn, 3 korpus pancerny zacz ju obchodzi Lublin. Okoo godz. 13.30 czoowe pododdziay 50 brygady pancernej ruszyy drog przez Niemce - Krasienin na zachd, rozpraszajc po drodze napotkane oddziay niemieckie. Okoo godziny 14.30 czogi 50 brygady pancernej dotary w rejonie Jastkowa do szosy Lublin Puawy, ktr to szos cigny nieprzyjacielskie kolumny zoone gwnie z taborw. Zaatakowane kolumny zostay rozproszone, po czym pozostawiwszy w Jastkowie kompani czogw (8 czogw T 34), 1107 puk dzia pancernych oraz oddziay fizylierw z zadaniem osony korpusu z kierunku Puaw 50 brygada pancerna ruszya w stron Lublina. Pnym popoudniem nalece do niej czogi dotary do Sawinka, gdzie wskutek silnego oporu nieprzyjaciela zmuszone byy zatrzyma si. W tym samym mniej wicej czasie do Sawinka dotary rwnie 51 brygada pancerna oraz 1219 puk dzia pancernych. Powrmy tymczasem do wspomnie cytowanego przed chwil Siergieja Stiepanowicza Macapury ze 107 brygady pancernej: 22 lipca brygada dotara do przedmie Lublina. Do granic miasta zostao okoo dwch kilometrw, kiedy nieprzyjacielska artyleria otwara silny ogie. Przodem jechay pojazdy lejtnanta P. I. Bootowa, gdzie znajdowa si dowdca batalionu kapitan A. N. Kulbiakin, i lejtnanta I. I. Borisowa, za nimi nasza. Przeama si do granicy [miasta]

113

udao si tylko tym trzem maszynom. Tam ponownie powita nas zmasowany ogie dzia, ustawionych do strzelania ogniem na wprost. Widz, jak maszyna Bootowa wyskakuje na skrzyowanie, cina kiosk z gazetami, zmiatajc kryjce si za nim dziao przeciwpancerne, po czym chowa si za zakrtem. Przedrze si w lad za nim nie udaje si nam. Najpierw zostaa trafiona maszyna Borysowa, potem moja. Z wielkim trudem pod nieustannym ogniem udao nam si wyprowadzi z placu boju nasze czogi, przy czym w nasz trafi jeszcze jeden pocisk. Trzeba byo w biegu ugasi pomie. Caa zaoga doznaa silnych poparze. Odchodzc, widzielimy na polu na podejciach do miasta wiele unieruchomionych czogw. Atak, jak wida, nie uda si. Tymczasem spowolnieniu ulego tempo posuwania si czoowych pododdziaw 8 gwardyjskiego korpusu pancernego. Dowdca korpusu, chcc omin zagradzajcego mu drog midzy czn a Lublinem nieprzyjaciela, postanowi kontynuowa marsz polnymi drogami, co niekorzystnie odbio si na prdkoci jazdy czogw korpusu. Okoo godziny 18.00 22 lipca czoowe elementy 8 gwardyjskiego korpusu pancernego dotary w rejon Krzesimowa, gdzie natrafiy one na przygotowanego do obrony nieprzyjaciela. Natarszy czoowo siami batalionu czogw i 1958 puku dzia pancernych, pozostaymi pododdziaami korpus obszed Krzesimw od pnocnego zachodu i pod koniec dnia dotar do przedmie Lublina. U schyku dnia 22 lipca pooenie poszczeglnych zwizkw i oddziaw 2 armii pancernej wygldao nastpujco:
- 3 korpus pancerny (bez 103 brygady pancernej i 57 brygady zmotoryzowanej) znajdowa si na zachodnim i pnocno zachodnim skraju Lublina, tj. w rejonie Sawinka i Czechowa, przecinajc szos Lublin Warszawa; 103 brygada pancerna i 57 brygada zmotoryzowana z powodu braku paliwa odstay, pozostajc w odlegoci 25 km od zwizkw pierwszorzutowych; - 8 gwardyjski korpus piechoty 60 brygad pancern (dziaajc wraz ze 107 brygad pancern z 16 korpusu pancernego) dotar do pnocnego skraju Lublina w rejonie kol. Rudnik, Trzeniw, a 58 i 59 brygadami pancernymi zbliy si do Lublina od wschodu, osigajc rejon Hajdw, Zadbie; - 16 korpus pancerny zerodkowa si w rejonie Kaniwola, Wesowka, Janowica.

Posuwajca si w drugim rzucie 3 korpusu pancernego 103 brygada pancerna pnym wieczorem 22 lipca dotara do rzeki Wieprz, a w nocy 22/23 lipca przeprawia si na jej zachodni brzeg. Z kolei 57 brygada zmotoryzowana oraz 234 puk modzierzy pozostay w rejonie Dratowa i Kaniwoli, bowiem z powodu braku paliwa nie miay moliwoci wznowienia marszu. 14 gwardyjska dywizja kawalerii z 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii tymczasem, po walce stoczonej wczesnym rankiem 23 lipca w rejonie Krzesimowa, opanowaa Megiew, a jej czowki osigny Krpiec, skd penetroway szos Lublin Piaski. Po podcigniciu gwnych si do rejonu Krpca kawalerzyci wykonali gwatowne uderzenie na zewntrzn lini obrony Lublina. O wicie 23 lipca po dwudziestominutowym przygotowaniu artyleryjskim, czogi 2 armii pancernej uderzyy na miasto. Z rejonu Sawinka i Czechowa nacieray pododdziay 3 korpusu pancernego - 50 i 51 brygady pancerne oraz 1107 i 1219 puki dzia pancernych. 51 brygadzie pancernej, posuwajcej si wzdu Alei Racawickiej w stron Krakowskiego Przedmiecia, przyszo walczy niemal o kady dom. Rosjanom dawa si we znaki niedobr pododdziaw piechoty (57 brygada zmotoryzowana odstaa z powodu braku paliwa), chtnie korzystali w zwizku z tym z pomocy udzielanej im przez oddziay AK. Tymczasem od wschodu i pnocnego wschodu na miasto uderza 8 gwardyjski korpus pancerny. Z rejonu kol. Rudnik, Ponikwoda, Trzeniw nacieraa 60 brygada pancerna z 1 batalionem 28 brygady zmotoryzowanej oraz 107 brygada pancerna (z 16 korpusu pancernego), wspierane przez 301 gwardyjski puk dzia pancernych i 269 gwardyjski puk 114

modzierzy. 58 i 59 brygady pancerne z 1817 pukiem dzia pancernych nacieray na miasto od wschodu. 8 gwardyjski korpus pancerny wspiera midzy innymi szturmowy dywizjon kapitana Kalinina z 16 gwardyjskiej brygady rakietowej (5 gwardyjska dywizja artylerii rakietowej). W. W. Gurkin i A. E. Iwaszczenko w ksice 5- pisz: O godzinie 7.00 rano 23 lipca 1 bateria starszego lejtnanta A. N. Muzaliewa wyprowadzia salw na punkt oporu na pnocnym skraju miasta. Oddziay 28 gwardyjskiej brygady zmotoryzowanej korpusu zaatakoway przeciwnika i wdary si do miasta. Salw zniszczono dziao, dziaa przeciwpancerne, 4 gniazda karabinw maszynowych i zadano znaczne straty sile ywej nieprzyjaciela. Posuwajc si naprzd, onierze zmotoryzowanej piechoty napotkali silny opr przeciwnika na rozwidleniu drg na Warszaw i Lubartw. O godzinie 9.00 2 bateria starszego lejtnanta A. K. Daniowa wykonaa salw, niszczc 10 samochodw z wojskiem i adunkiem. Oddziay 28 gwardyjskiej brygady po teje salwie opanoway to wane skrzyowanie drg szosowych. Do godz. 12.00 nalece do 8 gwardyjskiego korpusu pancernego czogi przerway si przez umocnienia we wschodniej czci miasta i ruszyy ul. Fabryczn (dzi Droga Mczennikw Majdanka) w kierunku centrum miasta. Niemcy wycofali si za Bystrzyc, na uprzednio zorganizowan lini obrony. Nacierajce czogi poniosy spore straty take na Nowej Drodze, gdzie mostu na Bystrzycy broni oddzia SS z bateri przeciwlotnicz ustawion do strzelania ogniem na wprost. Jewgienij Filipowicz Iwanowskij z 28 gwardyjskiej brygady zmotoryzowanej ( ) pisze: 58 gwardyska brygada pancerna wdara si do miasta od wschodu i wdaa si w walk w rejonie wza kolejowego. Od pnocy nacieraa, coraz mocniej zagbiajc si w miejskie kwartay, 60 gwardyjska brygada pancerna. Z ni cile wspdziaaa nasza brygada zmotoryzowana. Czogici 62 gwardyjskiego puku czogw cikich swoimi potnymi pojazdami IS wybijali wyom w obronie przeciwnika i likwidowali ogniem swych dzia wzy oporu. Pod koniec pierwszego dnia szturmu Lublina ju dwie dzielnice miasta byy w naszych rkach. Hitlerowcy tym niemniej w dalszym cigu stawiali zacieky opr. Podcigajc siy piechoty i dziaa pancerne, przechodzili do kontrataku. Do cikich walk doszo w pnocnej czci miasta, gdzie po sforsowaniu rzeczki Wieprz naicieraa 60 gwardyjska brygada pancerna. Walka zaczepna w warunkach miejskich naley do bardzo trudnych, zwaszcza dla czogistw, jako e s oni w tym czasie pozbawieni swobody manewru. A przeciwnik posiada moliwo stosowania do walki z czogami najbardziej zdradliwych sposobw. Docieray doniesienia o uszkodzonych i spalonych czogach, o stratach w oddziaach zmotoryzowanych. W czasie wydawania rozkazu pododdziaom zosta zabity, dosownie zza wga, dowdca myliwsko przeciwpancernego artyleryjskiego puku podpukownik W. Jonis. Kwarta za kwartaem, dom za domem odbierali wrogowi nasi czogici, piechurzy, artylerzyci. Trzeba byo zorganizowa grupy szturmowe. Kada z nich miaa po dwa trzy czogi, dziao pancerne, desant fizylierw i saperw. W walkach ulicznych szturmowe grupy dziaay, w zalenoci od sytuacji, czogi przebijay si ulicami, kruszc ogniem dzia nieprzyjacielskie punkty ogniowe, ich dziaania wspieray dziaa pancerne, fizylierzy prowadzili walki w budynkach, saperzy wysadzali przeszkody, umocnienia, rozminowywali przejcia.

115

W tym czasie, kiedy trway walki o Lublin, 16 korpus pancerny, ktrym dowodzi gen. mjr Iwan Dubowoj, dotar do rejonu Nowy Dwr, Dbrwka, Nowy Staw, majc za zadanie oson walczcych w miecie zwizkw i oddziaw 2 armii pancernej od moliwych uderze przeciwnika od zachodu. Korpus mia pozostawa w gotowoci do dziaania bd to na kierunku Lublina, b w kierunku Wisy. Jednej z grup szturmowych 28 gwardyjskiej brygady zmotoryzowanej udao si tymczasem przedrze na szos warszawsk. Jewgienij Filipowicz Iwanowskij w skice pisze: Mieszkacy miasta podpowiedzieli czogistom jednej ze szturmowych grup, e hitlerowcy prbuj uj z miasta szos warszawsk. Czogi lejtnantw A. Afanasjewa i N. Mariszewa, a w lad za nimi kilka innych pojazdw, wyskoczyy na szerok szos warszawsk. Ca szerokoci ulicy cigny kolumny niemieckich samochodw i podwd z zagrabionym dobrem. Trzydziestki czwrki w penym biegu wjechay w kolumn, miadyy gsienicami samochody i wozy. ... Rozwinwszy si, czogi przecigny przez kolumn jeszcze raz. Dwie dziesitki samochodw przeksztacone zostay w kup zomu. Afanasjew ze swoj zaog jako pierwszy wdar si do centrum miasta. Centralny plac by przeksztacony przez hitlerowcw w swoist cytadel, przepasan transzejami i staymi punktami ogniowymi. Czogici, sprawnie manewrujc, poprowadzili maszyn w labirynt midzy transzejami, zlikwidowali 3 nieprzyjacielskie dziaa z obsugami, 4 modzierze z zaogami, 40 samochodw, do setki hitlerowcw. Czog zosta uszkodzony, unieruchomione zostao dziao, ale zaoga w dalszym cigu walczya. ... Odwanie i umiejtnie dziaali w czasie walk ulicznych onierze batalionu zmotoryzowanego na czele ze swym dowdc majorem gwardii M. Bykowem, onierze plutonu rozpoznawczego lejtnanta N. Akuowa i inne nasze pododdziay. Wdary si one do centrum miasta jako desant na czogach, wday si w walki jednoczenie na kilku ulicach, wic znaczne siy przeciwnika. Na kierunku natarcia batalionu zmotoryzowanego pojawi si silnie umocniony punkt oporu wroga. Hitlerowcy otworzyli ogie ze wszystkich rodzajw broni. Major gwardii Bykow rozkaza obej punkt oporu z dwch stron. I kiedy fizylierzy pojawili si na tyach hitlerowcw, ci z miejsca ucichli. onierze zmotoryzowanego batalionu obrzucili granatami nieprzyjacielskie punkty ogniowe, wytukli ogniem dziesitki faszystowskich onierzy i oficerw. Wspomniany tu Alieksiej Nikoajewicz Afanasjew by dowdc czogu nr 164, nalecego do 58 gwardyjskiej brygady pancernej. Za postaw wykazan w walkach o Lublin otrzyma tytu Bohatera Zwizku Radzieckiego. Wspomina on: Ostatni odcinek naszego marszu na Lublin rozpoczlimy noc z 21 na 22 lipca. W ulewnym deszczu, wiejskimi drogami, przeszlimy okoo 60 kilometrw. Pamitam, e forsowalimy te jak rzek. Jechalimy z odkrytymi lukami. W czogu byo duszno. mierdziay spaliny. Deszcz nie ustawa. Rankiem, 22 lipca [?], na horyzoncie ukaza si Lublin. Bliej, we mgle, wida byo jakie zabudowania. Byem potwornie wyczerpany. W dodatku, jako dowdca czogu, musiaem waciwie przez cay czas tkwi na zewntrz wiey i przemokem do nitki. Nieoczekiwanie wspi si do mnie radiotelegrafista Ibrahim Magnuszew. Meldunek jego by zaskakujcy: nasza radiostacja nie dziaaa. A wanie dowdca 3 batalionu czogw, major Kunilin, dawa rozkaz natarcia!

116

Najpierw poszy czogi starszego lejtnanta Mikowa. Na penym gazie wyskoczyy na wzniesienie, za ktrym rozpoczynay si jakie bota i pyna rzeczka. Niemieckie dziaka przeciwpancerne uderzyy od miasta ogniem ryglujcym. Udao im si. Przyoyli nam nieoczekiwanie. Zapali si jeden czog, drugi, trzeci, czwarty! Wszystko to w cigu kilku sekund! Kiedy mj czog wypad na otwarta przestrze, zobaczyem przed nami most. Ale ani jedna maszyna nie zdoaa si przeze przedrze do miasta. Pdzimy na most. Prawie depczc po pitach idzie za nami maszyna lejtnanta Maryszewa. Most nagle zaroi si od hitlerowcw. Daj jedn i drug seri z wieowego cekaemu. Raptem cay czog zatrzs si od strasznego uderzenia. W czoowy pancerz waln pocisk, ale, na szczcie, zsun si po nim i poszed w bok rykoszetem. Po chwili melduj mi, e zacza pracowa radiostacja. Widocznie od wstrzsu co si w niej zreperowao. I zaraz rozleg si gos dowdcy puku: - 164, caa naprzd! Naprzd gwardzici! To wanie nasz czog nosi numer 164! Niemieckie dziaa kropi do nas, ale jestemy ju na mocie! Za nami tu Maryszew! Ledwo wyskoczylimy na drugi brzeg, gdy nastpi wybuch. Faszyci zdyli wysadzi most. W ten sposb zostalimy z Maryszewem. Dwa czogi przeciw caemu Lublinowi. Wpadlimy w jak ulic, uderzylimy na bateri, ktra ostrzeliwaa wzniesienie. Rbnlimy pi rozrywajcych i bateria zamilka. Z prawej strony zacz nas kto ostrzeliwa z kulomiotu. Zniszczylimy i kulomiot. Teraz przysza kolej na drug bateri, ktra ulokowaa si z prawej strony mostu. I z t poradzilimy sobie jako. A w radio znowu gos dowdcy puku: - Naprzd, chopcy! Jestecie pierwsi w Lublinie! Walcie hitlerowcw!. I bez tego wiedzielimy, e Niemcw trzeba bi i nie odstpowa, a i powrt mielimy odcity. Kopot by inny: miasto nieznane, nie starczyo nawet czasu na obejrzenie mapy, rozpoczlimy przecie walk prosto z marszu. Skradalimy si ostronie. Wygldamy na lewo, wida grup niemieckich piechurw. Przygrzalimy im. I oto przed nami gwna ulica miasta. Podniosem luk. Rozejrzaem si. Pusto. Miasto wydawao si wymare. Jedziemy wic t szerok ulic, strzelamy, siejemy panik. Od rozpoczcia ataku upyna godzina. W pewnym momencie zorientowaem si, e czog mojego komendanta, Maryszewa, zosta gdzie w tyle. Nawouj go przez radio. Odpowiadaj, e maszyna uszkodzona, a dowdca poleg. - Przejmuj dowdztwo - krzyknem.- Idcie za mn! Z naronego domu wyskakuje mczyzna z biao - czerwon opask na rku: - Towarzyszu - woa do mnie - jestem polskim partyzantem. Jedcie warszawskim traktem. Tam uciekaj hitlerowcy. Caa wielka kolumna piechoty! Szybciej, towarzysze! Ruszylimy ostro. Luku nie zamykam. Stoj do pasa prawie wychylony z wiey. Z boku sypny si jakie strzay - ani nas to obeszo. Jeszcze moment i wypadamy na jaki pokrgy plac. Nagle znalelimy si twarz w twarz z Niemcami. Polak - partyzant mia racj kolumna nie miaa koca: samochody, modzierze, dziaa, konie, piechota... Ju nie jedziemy, mkniemy na nich, a oni... stoj spokojnie, przygldaj si nam. Nikt nie strzela. Po prostu nie przyszo im nawet do gowy, e Rosjanie mogli si przedrze do miasta. A z drugiej strony, mj czog, mao si rni od niemieckich. No i faszyci myleli, e jad swoi. Z najwiksz moliw szybkoci czog wpada na kolumn. Walimy z dziaa, strzelamy ze wszystkich maszynek, miadymy. Oto ju czog przejecha si chyba po czterech dziaach, dziesiciu autach, ubilimy z setk faszystw, a gdzie nam jeszcze do koca kolumny! Sam nie wiem, jak nagle znalelimy si gdzie po drugiej stronie miasta. Z daleka wida nieprzyjacielskie czogi. C byo robi! Zawrcilimy i znowu przejechali si po

117

kolumnie. Tylko, e tym razem, nie szo tak atwo. Resztki piechoty ochony ju z przeraenia. Obrzucono nas granatami, pado kilka wystrzaw z pancerfaustw. Ale i tak zniszczylimy jeszcze 3 karabiny maszynowe i ze 30 - 40 hitlerowcw rozstao si z yciem. Wykrcilimy gdzie w boczne uliczki, eby chwil odetchn, rozejrze si w sytuacji, uj przed narastajcym ogniem. Spojrzaem na zegarek: bylimy ju od czterech godzin na ulicach Lublina! Zatrzymaem czog obok niewielkiego domku. ... A celowniczy ylin naliczy w pancerzu okoo dziesiciu wgniece i przestrzelin... I oto znowu jedziemy przez miasto. Wpadamy na jaki pokrgy plac. Tu nas dosigli. Staa przy tym placu wielka kamienica, w ktrej prawdopodobnie mieci si sztab niemiecki. U wejcia do sztabu - bunkry. Z takiego bunkra trafili nasz czog. Pka gsienica, nie mona ruszy z miejsca. Krcimy si w kko, a oni bij raz po raz po maszynie! Jeszcze zdoalimy rozwali z dziaa jeden bunkier, ale ju kostucha ypaa na nas okiem! W czogu pojawi si dym. Nie wydobywa si jednak z motoru. Pez z gry, przez otwarty luk. Wyjrzaem - pona beczka ze smarami, przymocowana z tyu, za wie. Byskawicznie uwiadomiem sobie, e jeli poncy smar dostanie si do motoru, czog zamieni si w sup ognia. Niewiele mylc, wyskoczyem z wiey i zaczem nogami spycha ponc beczuk. Nagle - straszliwy wybuch! Pamitam tylko, e uniosem si mikko w powietrze. ... Ocknem si w szpitalu, w wolnym ju Lublinie. Byem poparzony, odniosem liczne kontuzje. W drugiej poowie dnia 60 brygada pancerna (z 1 batalionem 28 brygady zmotoryzowanej) dotara do centrum miasta. Dalszy jej marsz zosta zatrzymany kontratakiem niemieckiej piechoty (w sile okoo dwch batalionw), wspieranej przez dziaa szturmowe oraz ogniem modzierzy. Kontratak zosta odparty, ale odtd walki przybray charakter dziaa pozycyjnych. Celem odblokowania zaogi Lublina, Niemcy skierowali do walki pocig pancerny. Siegiej Stiepanowicz Macapura opisuje bj z jego udziaem: Do wskazanego punktu na zachd od Lublina wraz z czterema czogami T 34 przybya te bateria dzia pancernych SU 85. Zajy one pozycje na skraju lasu, po obu stronach torowiska. Nie wiem, kto kaza powita pocig pancerny w tym wanie miejscu, ale wybr pozycji okaza si wyjtkowo udany. Tory kolejowe prowadziy tam wysokim nasypem, a nasze czogi i dziaa pancerne stay na dole, w parowie, w martwym polu ostrzau dla dzia pocigu pancernego. Pnym popoudniem od strony Dblina pokaza si pocig pancerny. Jecha w stron Lublina, widocznie na pomoc okronemu garnizonowi. By koloru ciemno szarego z czarno - biaymi krzyami na bocznym pancerzu, dziaa krtkie, lecz duego kalibru. Peznie, nie bardzo si spieszc, grony potwr. Tak jak nam rozkazano, otwarlimy ogie w rodek pocigu, na spalinowz. Chodzio o to, eby wytrci z szeregu jego silniki. Faszyci natychmiast odpowiedzieli. Potnie rykny cikie dziaa. Za nami, w odlegoci okoo stu metrw, rosa stara sosna. Pocisk uderzy w ni, a ta posza wiec w gr. Jednak bliej nas pociski nie paday martwe pole, tu ju przeciwnik niczego nie mg zdziaa. Tymczasem dziaa naszych czogw i dzia pancernych biy celnie. Spalinowz zapali si. Dziaa i karabiny maszynowe pocigu pancernego milky jeden po drugim. Sycha byo, jak w rodku pod pancerzem wybuchaa amunicja. Niemcy wywiesili bia flag, zaczli wyskakiwa z drzwi pocigu pancernego. Nasi fizylierzy zgonili ich w gromad, po czym odprowadzili na tyy.

118

Dowdztwo niemieckie tymczasem przy pomocy najprzerniejszych, doranie zebranych pododdziaw, pochodzcych m.in. z 5 dywizji strzeleckiej i 253 dywizji piechoty, przystpio do organizowania obrony na rubiey Siedliska Jastkw Tomaszowice Motycz Radawiec Duy Babin; tak by zatrzyma dalsze natarcie oddziaw rosyjskich w kierunku Wisy. Wieczorem gen. Moser podj prb wyrwania si z miasta i wyprowadzenia z niego przynajmniej czci podlegych mu wojsk. pisze: W rozstrzygajcym momencie bitwy okreni hitlerowcy przedsiwzili prb przerwania si na zachd. Drog zagrodzili im czogici z 51 brygady pancernej. Przy wsparciu pocigu pancernego wrg przedsiwzi kontratak siami do batalionu piechoty. Z grup t prbowa wyrwa si z miasta niemiecki komendant Lublina genera leutn. Mozer. Jednake czogici celnym ogniem unieszkodliwili pocig pancerny i do 150 oficerw i onierzy przeciwnika. Wielu hitlerowcw zostao wzitych do niewoli, a wrd nich i ich komendant. Dramatyczny obrt przybray wydarzenia na ul. Lubartowskiej. Czowka posuwajcej si z kierunku pnocnego kolumny czogw zdoaa przedrze si na plac okietka i na ul. Krlewsk, ale tam zostaa doszcztnie zniszczona. Z kolei w do nieoczekiwanych okolicznociach powanie ranny zosta dowdca 2 armii pancernej gen. Siergiej Bogdanow. Donosi o tym : Pnocno zachodnia cz miasta oraz szosa Lublin Warszawa u schyku dnia 23 lipca byy obsadzone przez oddziay 3 korpusu pancernego. Jednake w poudniowo wschodniej czci miasta Niemcy w dalszym cigu stawiali opr 8 gwardyjskiemu korpusowi pancernemu, o czym dowdca korpusu gen. lejtn. A. F. Popow zameldowa do sztabu armii. Otrzymawszy wiadomo o tym, e 51 brygada pancerna opanowaa szos na zachd od Lublina, prowadzc do Warszawy, S. I. Bogdanow przyby do miejsca postoju korpusu, ktry znajdowa si w dzielnicy willowej w pnocno zachodniej czci miasta. Dowdca korpusu genera major N. D. Wiedieniejew zameldowa, e do miasta przerway si jedynie czogi, natomiast piechota 57 brygady zmotoryzowanej pozostaa w tyle. Z chwil podejcia piechoty korpus przystpi do oczyszczania pnocno zachodniej czci miasta ze stanowisk broni maszynowej rozsianych po murowanych domach. Dowdca armii S. I. Bogdanow uzna, i dowdcy korpusw dziaaj nazbyt opieszale, wyolbrzymiajc siy przeciwnika w miecie, i zaproponowa dowdcy 3 korpusu pancernego przejadk przez miasto. Ostrzeenie dowdcy korpusu o niebezpieczestwie nie zostao wzite pod uwag. Dla obstawy wzito tylko jeden czog. Oto co mwili o tym zdarzeniu uczestnicy tej przejadki. Czog jecha przodem, a za nim w dwch willisach podali dowdca armii i dowdca korpusu, z ktrym byli jego adiutant lejtn. Abrasowskij i oficer wywiadu ze sztabu korpusu starszy lejtn. Gietaow. Czog szybko odjecha naprzd i skry si za zakrtem ulicy. Willisy prboway poda za czogiem. Przejechay obok spalonych czogw oraz zniszczonych niemieckich samochodw i wozw. Cicho. Nie sycha nawet jednego wystrzau, w domach adnego znaku ycia. Po przejechaniu jeszcze odcinka usyszeli wystrzay, podobne do wystrzaw z pancerfaustw. Z daleka zobaczyli, e czog, ktry porusza si przodem, zosta trafiony. Dowdca rozkaza starszemu lejtnantowi Gietaowowi obejrze czog. W czogu nikogo nie znaleziono. Wwczas dowdca rozkaza zawrci. Kiedy samochody odjechay od czogu na odlego kilkudziesiciu metrw, rozlegy si strzay z automatw. Samochd dowdcy zatrzyma si, a on, wyszedszy z samochodu, mdlejc zsun si na chodnik.

119

Pozostali podbiegli, schwycili dowdc i ostrzeliwujc si wyszli spod ognia, zostawiajc rozbite samochody. Przeciwnik kilka razy prbowa odci im drog odwrotu. Pooenie stao si nieco lejsze dziki temu, e S. I. Bogdanow dysponowa dobrym zdrowiem i siln wol. Bdc ciko rannym, szed pieszo przeszo 3 kilometry, dopki nie nadjecha samochd, ktry przetransportowa go na punkt dowodzenia 3 korpusu pancernego. Dowodzenie 2 armi pancern przej w tej sytuacji dotychczasowy szef sztabu armii gen. lejtn. Aleksiej Radzijewskij. Pnym wieczorem dotary do Lublina od wschodu czoowe pododdziay 28 gwardyjskiego korpusu piechoty 8 armii gwardii. A. W. Morozow w ksice 39- , traktujcej o 39 gwardyjskiej dywizji piechoty, pisze: Oddziay dywizji, kontynuujc wypenianie rozkazu, o godzinie 6.00 21 lipca przeszy do natarcia i zamawszy opr przeciwnika w rejonie miejscowoci alin, posuny si na zachd o 12 km, a do godziny 16.00 dotary na rubie miejscowoci Marynin i osioday lini kolejow. Z rana 22 lipca puki dywizji kontynuoway natarcie i do koca dnia wyszy na rubie drogi Wodawa Lublin, wypeniwszy zadanie na ten dzie w swoich pasach. ... 23 lipca 2 batalion 120 gwardyjskiego puku piechoty, dziaajc w awangardzie [dywizji], dotar do miejscowoci Gbokie, gdzie spotka si z ariergard przeciwnika. Nieprzyjacielska kolumna pod wzgldem liczebnym niemal dwukrotnie przewyszaa siy awangardy 120 puku, a gwne siy puku znajdoway si jeszcze w znacznej odlegoci. Dowdca batalionu kapitan F. Ryenko nakaza pododdziaom rozwin si i zaatakowa wroga. Przeciwnik take szybko rozwin si i otworzy silny ogie z broni rcznej i maszynowej. Przybyy pluton 76-milimetrowych dzia starszego lejtnanta S. P. Makarowa oraz bateria starszego lejtnanta W. A. Ogurcowa wyszy zwycisko z krtkiego pojedynku artyleryjskiego, o ledwie kilka minut wyprzedzajc bateri przeciwnika z otwarciem ognia na wprost. Decydujc rol w kocowej fazie tego boju spotkaniowego odegrali zwiadowcy 117 gwardyjskiego puku piechoty. Uderzeniem od tyu wywoali oni panik w szeregach przeciwnika. Po godzinie od rozpoczcia walki nadcigny kolumny gwnych si puku. Nieprzyjacielska ariergarda zostaa cakowicie zlikwidowana. Rozwijajc powodzenie natarcia, dywizja pod koniec dnia opanowaa pnocn cz miasta Lublina. Szczeglnie twardy opr przeciwnik stawi na rubiey Jakubowice, Tatary, Bronowice, Dziesita, a take na wschodnim skraju miasta Lublina. Ale rozczonkowany, okrony i zmiadony moralnie przeciwnik nie by w stanie zatrzyma natarcia. W nocy 112 gwardyjski puk piechoty przerwa si do centrum miasta Lublina i wda si w walki uliczne. W ulicznych bojach pomylnie dziaaa 2 kompania karabinw maszynowych lejtnanta I. A. Griszina. Zdobya ona niemieck komendantur. Tam te znw wyrnia si zaoga dziaa starszego sieranta B. Sadykowa. Artylerzyci zniszczyli czog przeciwnika, transporter opancerzony i do dziesitki faszystw. W bezporednich walkach o Lublin nie braa natomiast udziau druga z pierwszorzutowych dywizji 28 gwardyjskiego korpusu piechoty - 88 gwardyjska dywizja piechoty. Gerszman Matwiej Lwowicz z teje dywizji wspomina: 24 lipca podeszlimy do Lublina. Czogi 2 armii pancernej wdary si do miasta, a naszej dywizji nakazano niezwocznie wyzwoli obz mierci Majdanek. Jeszcze dymiy piece krematorium, Wyzwolilimy wszystkiego 1200 winiw, ktrych Niemcy nie zdyli dobi. Leay tam tysice trupw...

120

Powrmy tymczasem do wydarze na ulicach Lublina, gdzie sytuacja obrocw staa si wrcz beznadziejna. W nocy 23/24 lipca dwa bataliony czogw 58 brygady pancernej sforsoway Bystrzyc w okolicy stacji kolejowej i wyszy na tyy nieprzyjaciela. Wykorzystujc ich powodzenie, przez rzek przeprawiy si siy gwne korpusu. W godzinach rannych 24 lipca oddziay 3 korpusu pancernego i 8 gwardyjskiego korpusu pancernego poczyy si ze sob w centrum miasta. Niemcy jeszcze raz podjli prb jego opuszczenia, o czym donosi : W rodku dnia przeciwnik zebra resztki swych wojsk i przy wsparciu czogw i dzia szturmowych podj prb przebicia si z miasta, ale w nastpstwie krtkiego boju zosta doszcztnie zniszczony. Do bezporednich walk o miasto wczyy si tymczasem pododdziay 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii. M. S. Dokuczajew ( ) pisze: Z powodu zych drg, rozmytych przez silne deszcze, korpus spni si z wyjciem nad Wieprz i dopiero do poudnia 24 lipca czoowymi oddziaami 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii dotar od poudnia do Lublina. Wkrtce 32 puk czogw 16 gwardyjskiej dywizji kawalerii z desantem wdar si do wschodniej czci miasta i wywoawszy panik w szeregach przeciwnika, w ulicznych walkach wzi do niewoli przeszo 150 ludzi. Pojawienie si sowieckich czogw w tym rejonie spowodoao popoch w szeregach przeciwnika. 56 gwardyjski puk kawalerii 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii, wykrywszy posuwajc si szos z Lublina w kierunku na Zemborzyce kolumn samochodw z piechot, zaatakowa j. W walce tej zlikwidowa do 200 hitlerowcw, zdoby okoo 160 samochodw i wzi do niewoli przeszo 300 onierzy i oficerw. 54 gwardyjski puk kawalerii 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii do godziny 14.00 24 lipca dotar w rejon koloni Tuszw. Rozpoznanie donioso o duym ruchu piechoty, artylerii i czogw przeciwnika szos na Kranik, a take o skupieniu nieprzyjacielskich wojsk na poudnie od Borkowizny oraz do batalionu piechoty z czogami i artyleri na wschodnim skraju [Niedrzwicy] Duej. Po silnym nalocie artyleryjskim puk zaatakowa garnizon w tej miejscowoci i zada mu znaczne straty. 52 gwardyjski puk kawalerii do tego czasu zaj obron na rubiey poudniowy skraj Krnicy, las na poudniowy zachd od Strzeszkowic Duych. 114 puk czogw 24 lipca z marszu zaatakowa miejscowoci Abramowice i [Niedrzwica] Kocielna, gdzie zdoby obz jeniecki i oswobodzi 780 sowieckich obywateli. W pierwszej poowie dnia 24 lipca 15 gwardyjska dywizja kawalerii, wypeniajc rozporzdzenie dowdcy korpusu, przesza tras Wola, Dorohucza, Piaski, dotara w rejon lasu na poudnie od Majdanu Mtowskiego i przegrodzia przeciwnikowi drogi wyjcia z Lublina w kierunku poudniowym i poudniowo wschodnim. 16 gwardyjska dywizja kawalerii do koca dnia 24 lipca wysza na rubie Tuszwek, Jabonna, Chmiel. Jej 32 puk czogw w dalszym cigu walczy o stacj Lublin wraz z oddziaami 2 armii pancernej. Tymczasem bitwa o Lublin miaa si ju wyranie ku kocowi. Opr wojsk niemieckich sab z kad chwil. W. W. Gurkin i A. E. Iwaszczenko w ksice 5- pisz:

121

O godzinie 16.00 24 lipca 3 bateria starszego lejtnanta N. K. Grigorienki wykonaa salw na ognisko oporu w zachodniej czci miasta. Zniszczono i spalono 20 samochodw z adunkiem wojskowym, rozproszono i czciowo zlikwidowano do kompanii piechoty. Ostatnie akordy walk o Lublin w taki oto sposb opisuje Jewgienij Filipowicz Iwanowskij ( ) z 28 gwardyjskiej brygady zmotoryzowanej: 24 lipca o godzinie 15.00 okoo 200 dzia i cikich modzierzy [katiusz] przeprowadzio pitnastominutowy nalot ogniowy. Nawaa mierciononego metalu spada na nieprzyjacielskie pozycje. I od razu czogi z desantem fizylierw na pancerzu ruszyy do ataku na wszystkie uprzednio wskazane kierunki. By to kolejny i zarazem ostateczny szturm Lublina. Hitlerowcy przeciwdziaa temu nie mogli. 58 gwardyjska brygada pancerna, atakujc od wschodu, wdara si swoimi pododdziaami w gb miasta i uchwycia mosty. Na waniejsze punkty oporu faszystw pooyy salw baterie katiusz. Lotnicy okazali nam wsparcie z powietrza. Zaczy napywa doniesienia o oswobodzeniu od faszystw kolejnych ulic, placw, dzielnic. Niemal wszystkie oddziay dotary do nakazanych rubiey, ale po porywistej strzelaninie w rnych miejscach mona byo sdzi, e walki z samodzielnymi grupami jeszcze trwaj. Pozostaoci rozgromionych oddziaw przeciwnika umocniy si na zachodnim brzegu rzeki Bystrzyca. Walki oczyszczajce w rnych czciach miasta trway do pnego wieczora. Dugo nie dawaa za wygran grupa onierzy bronica si na cmentarzu przy ul. Lipowej. Rosjanie, a take onierze AK oraz zwykli cywile przetrzsali dom po domu w poszukiwaniu ukrywajcych si Niemcw. W dwudniowych walkach o Lublin niemiecki garnizon zosta doszcztnie rozbity. Do niewoli dosta si miao 2.228 onierzy Wehrmachtu. Wielu Niemcw zostao zabitych lub rannych. Straty po stronie rosyjskiej te byy niemae. 2 armia pancerna w bitwie o Lublin stracia bezpowrotnie kilkadziesit czogw (meldunek Komendy Okrgu Lubelskiego AK wymienia liczb 54 czogw). Trudno powiedzie, ilu jej onierzy zostao zabitych bd rannych. Sprawozdanie za okres 20 - 31 lipca mwi o 582 zabitych, 1591 rannych i 52 zaginionych. Mona z du doz prawdopodobiestwa zaoy, e co najmniej 1/3 tych strat to rezultat walk o Lublin. Wedug ocen rosyjskich, w walkach o Lublin Niemcy mieli straci 2 samoloty, 38 czogw i dzia szturmowych, 352 dziaa i modzierze, ponad 2.600 karabinw maszynowych i pistolertw maszynowych, 1.172 samochody (w tym 548 zdobytych przez Rosjan w peni sprawnych samochodw) oraz 10 magazynw. Szczeglnie cenn zdobycz byy skady z materiaami pdnymi. W sumie w zdobytych magazynach w Lublinie i na stacji kolejowej Niemce Rosjanie zdobyli 647,5 tony benzyny samochodowej i 154 tony oleju napdowego, co pozwolio uzupeni posiadane braki. Infrastruktura miasta bya w znacznym stopniu zniszczona. Najgorzej prezentowao si centrum: ulice Przechodnia, Nowa, Krlewska, witoduska, Kapucyska oraz cz Krakowskiego Przedmiecia i ulicy Narutowicza. Wikszo budynkw w centrum miasta nie miaa szyb. Spon gmach Zarzdu Miejskiego. Ten sam los spotka garae i biura Miejskiej Komunikacji Autobusowej. Wiea cinie nadawaa si wycznie do rozbirki. Dwie dzielnice, Wieniawa i Podzamcze, przestay faktycznie istnie. Zniszczona byo ponad poowa nawierzchni drg i niemal 3/4 chodnikw. Powanie uszkodzone byy wszystkie mosty.

122

W drugiej poowie dnia 24 lipca, kiedy na ulicach Lublina trway jeszcze walki, penicy obowizki dowdcy 2 armii pancernej gen. Radzijewskij wyda poszczeglnym zwizkom i oddziaom rozkazy do nowych zada:
- 16 korpus pancerny (do ktrego doczya 107 brygada pancerna) wyj w rejon Lece, Wysokie, (wy.) Jastkw, skd naciera w kierunku na Wysokie, Kurw, Dblin, by do koca dnia 25 lipca dotrze do Wisy w rejonie Dblina i opanowa przepraw przez rzek; nie pniej ni do godziny 18.00 24 lipca wysa oddzia wydzielony w celu opanowania Kurowa; - 3 korpus pancerny wyj w rejon Tomaszowice, Miocin, Motycz i rozwija natarcie w kierunku na Miocin, Bochotnic, Puawy, by do koca dnia 25 lipca dotrze do Wisy w rejonie Puaw i uchwyci przepraw przez rzek; nie pniej ni do godziny 18.00 24 lipca wysa odddzia wydzielony w celu opanowania Naczowa; - 8 gw. korpus pancerny zakoczy likwidacj nieprzyjaciela w Lublinie, zorganizowa obron okrn w miecie i pozostawa tam do nadejcia armii oglnowojskowych; - 7 gwardyjski korpus kawalerii zorganizowa wraz z 8 gwardyjskim korpusem pancernym obron poudniowo zachodniego skraju Lublina i prowadzi jednoczenie rozpoznanie w kierunku poudniowo zachodnim na odlego do 50 kilometrw.

Zwizki i oddziay 2 armii pancernej niezwocznie przystpiy do wykonywania otrzymanych zada. 3 korpus pancerny opuci wic Lublin i zerodkowa si w rejonie Tomaszowice, Miocin, Motycz, za 16 korpus pancerny zerodkowa si w rejonie Lece, Wysokie, Piotrawin. Kiedy 28 gwardyjski korpus piechoty wraz z czogistami 2 armii pancernej walczy o Lublin, pozostae dwa korpusy 8 armii gwardii (4 i 29 gwardyjskie korpusy piechoty) posuway si na Lubartw i Kock, a std w kierunku Wisy. Przemarsz obu korpusw odbywa si praktycznie bez przeciwdziaania ze strony przeciwnika, bowiem teren ten ju wczeniej opanowany zosta przez oddziay Armii Krajowej. M. P. Smakotin w ksice o 57 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) pisze: Przednie oddziay dywizji, wzmocnione czogami, artyleri i pododdziaami saperw, gromic nieprzyjacielskie przesony, pewnie oczyszczay drog nacierajcym pukom. W wyniku pomylnych i aktywnych dziaa przednich oddziaw puki dywizji wykonyway przemarsze po 30 35 kilometrw dziennie. Ani sowa o AK, o 27 Woyskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej... Ale c, nie wymagajmy cudw... W tym czasie kiedy trway walki o Lublin, 69 armia, posuwajc si na skrajnym lewym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego, systematycznie spychaa resztki rozbitego w walkach nad Turi niemieckiego LVI korpusu pancernego. Dla ratowania sytuacji na tym kierunku Niemcy wykonali przeciwuderzenie siami 17 dywizji pancernej.40 Wadimir Dudczenko z 312 dywizji piechoty ( ) wspomina: Nasz 1079 puk, podcignwszy tyy i odwody, otrzyma zadanie rozwin si w kolumn marszow i posuwa si szos na Lublin. Wraz z ssiednim 1083 pukiem piechoty mielimy z marszu uchwyci miasto. Jako oddzia czoowy wyznaczony zosta 1 batalion majora Froowskiego, posuwajcy si jako desant na samochodach pancernych i czogach. Puk szed na Lublin.
Dowdc 17 dywizji pancernej (17. Pancer-Division) by gen. lejtn. Karl-Friedrich von der Meden. W jej skad wchodziy: 39 puk czogw (Panzer-Regiment 39), 40 puk grenadierw pancernych (PanzergrenadierRegiment 40), 65 puk grenadierw pancernych (Panzergrenadier-Regiment 65), 27 puk artylerii pancernej (Panzer-Artillerie-Regiment 27), 27 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 27), 27 batalion pionierw pancernych (Panzer-Pionier-Bataillon 27), oddzia artylerii przeciwlotniczej (Heeres-Flak-Artillerie-Abteilung 297), 17 pancerny oddzia rozpoznawczy (Panzer-Aufklrungs-Abteilung 17).
40

123

Ale przeciwnik nie spa. Z rnorodnych oddziaw faszyci zorganizowali grup uderzeniow w sile do dwch batalionw piechoty i 15 czogw, ktra to zerodkowaa si w lesie na pnoc od Karszemki (12 km na zachd od Chema) w oczekiwaniu dogodnej chwili do ataku na nasz puk. Kiedy kolumna marszowa puku dotara do Karszemki, faszyci zaatakowali nas. Uderzenie skierowali na kolumn odwodow, w ktrej posuway si dwie kompanie fizylierw, punkt dowodzenia (gdzie znajdowa si dowdca puku i ja), bateria dzia 45-mm oraz kompania rusznic przeciwpancernych. Siy byy nierwne: kolumn odwodow atakoway dwa bataliony piechoty przy wsparciu 15 czogw. Nasze pododdziay zajy obron w przydronym rowie szosy i podjy nierwn walk... Dowdca puku zosta zmuszony wprowadzi do walki kompani fizylierw, ktr faszyci szybko rozproszyli swoim ogniem. Bateria 45-milimetrowych dzia zdoaa odda wszystkiego kilka strzaw i zostaa ostrzelana i zmiadona przez nieprzyjacielskie czogi. Pooenie stao si krytyczne. Do tego jeszcze zosta ranny dowdca puku Lichotworik. Wezwa on mnie i przekaza dowodzenie pukiem. Kontratak odeprze! Nie wycofywa si! powiedzia mi dowdca puku sabncym z upywu krwi gosem. Ale zoyo si tak, e 1 batalion odszed naprzd i oderwa si od kolumny, a 2 batalion by jeszcze w marszu. Co robi? Posaem cznika, aby zawrci przedni batalion majora Froowskiego, tak by dopomg on nam w odpieraniu kontrataku przeciwnika. Nastpnie, oceniwszy pooenie, zrozumiaem, e znajdujemy si na niewygodnej do obrony rubiey. Rozkazaem wic wszystkim wycofa si na wzgrek lecy w odlegoci p kilometra od szosy. Jednake zamiast zorganizowanego wycofywania si onierze ca mas pobiegli w stron wzgrka. Przyszo mi z pistoletem w rku zatrzymywa biegncych onierzy... W kocu przyby 2 batalion z szefem sztabu batalionu kapitanem Jacenko na czele. Zajlimy obron i zaczlimy aktywnie odpiera kontrataki Niemcw. Nadeszy baterie 67- i 120-milimetrowych modzierzy41 i wkrtce otworzyy ogie do siy ywej przeciwnika. Pojedynek ogniowy trwa do tej pory, dopki przeciwnik, ponoszc due straty, zacz wycofywa si do lasu. ... Potem puk ponownie uformowalimy w kolumn i pod dowdztwem zastpcy dowdcy puku majora Bychowca ruszylimy na Lublin. 24 lipca, kiedy weszlimy do Lublina, miasto w zasadniczej czci byo ju wyzwolone przez nasze wojska, a walki miay jeszcze miejsce z niewielkimi grupami Niemcw, ktrzy zaszyli si w piwnicach i na niektrych ulicach. Udzia w walkach z niemieck 17 dywizj pancern wzia te 16 gwardyjska dywizja kawalerii ze skadu 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii wraz ze wspierajcym j trzecim dywizjonem 303 gwardyjskiego puku artylerii rakietowej. I. I. apow oraz B. I. Fiedorow z tego puku w swej pracy ,,B e pisz: 3 dywizjon kapitana Szaajewa wszed w wyom z 16 gwardyjsk dywizj kawalerii. Wszystko szo spokojnie, ale Szaajew wiedzia, e cisza jest zwodnicza, szczeglnie przy braku zwartego frontu. W rejonie Lublina pooenie dywizjonu ulego gwatownej zmianie.. Szwadrony rozsypay si w tyralier. Na skraju lasu zaczy rozrywa si pociski, a na drodze pojawiy si czogi i transportery opancerzone. Kapitan Szaajew rozdzieli dywizjon i otworzy ogie, bijc prosto w czogi. Atak zosta odparty z duymi stratami dla przeciwnika. W dniach 24 - 25 lipca, po przeamaniu niemieckiej obrony, korpusy 69 armii podjy szybki marsz na zachd. Do koca dnia 24 lipca zwizki i oddziay 69 armii wyszy na rubie
41

Prawdopodobnie chodzi o modzierze 82 i 120 mm.

124

Piaski, Trawniki, na poudnie od Rejowca, Sielec, Leszczany, pozostajc wci jeszcze nieco w tyle za siami gwnymi lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. 25 lipca wyszy one na zachd od linii Sadurki, Beyce i kieroway si szybko ku Wile. W rozkazie skierowanym 26 lipca 1944 roku do dowdcw korpusw oraz do dowdcy armijnej artylerii szef sztabu 69 armii gen. mjr Wadymirskij stwierdza, e rozbite pododdziay 213 dywizji ochrony, 17 dywizji pancernej, 342 dywizji piechoty oraz 1 dywizji narciarzy odchodz pod oson ariergard za Wis i w zwizku z tym nakazywa:
1. 91-mu korpusowi piechoty z przydzielonymi oddziaami wzmocnienia kontynuowa natarcie po osi Lublin, Bochotnica, Klementowice, do koca dnia 26.07.44 r. opanowa rubie Lublin, abia Wola i swoimi przednimi oddziaami wyj na rubie Kol. Dbwka, Konopnica. Do koca dnia 27.07.44 r. uchwyci rubie Kurw, m. Wwolnica, (wy.) Kol. ubki i uchwyci swoimi przednimi oddziaami w nocy z 27 na 28 lipca przyczek na zachodnim brzegu rzeki Wisa. Jedn dywizj piechoty pozostawi dla obrony rejonu Lublina. O przemieszczania si punktu dowodzenia Lublin , Tomaszowice, Czesawice, Klementowice Linia rozgraniczenia z lewej Piaski, abia Wola, Motycz, Zofianka, Janowiec (wszystkie punkty, prcz Piask, wcznie dla 91 korpusu piechoty). 2. 61 korpusowi piechoty z przydzielonymi rodkami wzmocnienia naciera na kierunku Skrzynice, Majdan Strzeszkowice, Szczuczki, Karczmiska, Wilkw i do koca dnia opanowa rubie abia Wola, Skrzynice, Chmiel, uchwyci swymi przednimi oddziaami rubie rzeki Bystrzycy na odcinku Zemborzyce, Krnica, Osmolice. Do koca dnia 27.07.19944 roku opanowa rubie Kocianw, Szczuczki, Majdan Chmielnicki, (wy) Wierzchowika Stare. Swoimi przednimi oddziaami opanowa w nocy z 27 na 28 lipca 1944 roku przyczek na zachodnim brzegu Wisy. Dywizj drugiego rzutu podcign nastpnie wraz z czogami poprzez rubie: rz. Gieczewka, rz. Czerniejwka, rz. Kosarzewka, rz. Bystrzyca rwnolegle do dywizji pierwszego rzutu 25 korpusu piechoty i zabezpieczajc lewe skrzydo korpusu. O przemieszczania si punktu dowodzenia Skrzynice, Majdan Strzeszkowice, Babin, Szczuczki, Karczmiska. Linia rozgraniczenia z lewej Wygnanowice, Jabonna, Niedrzwica Dua, Opole, Chotcza Dolna (wszystkie punkty, prcz Wygnanowic i Chotczy Dolnej, wycznie dla 61 korpusu piechoty) 3. 25 korpusowi piechoty z przydzielonymi rodkami wzmocnienia kontynuowa natarcie w oglnym kierunku na Rybczewice, Piotrkw, Bychawka, Niedrzwica Kocielna, m. Chodel, Kamie. Do koca dnia 26 lipca 1944 roku opanowa rubie poudniowa cz m. Chmiel, ukw, Czstoborowice. Do koca dnia 27 lipca 1944 roku opanowa rubie Wierzchowiska Stare, Borzechw, Kieczewice Dolne, uchwyci swymi przednimi oddziaami przyczek na zachodnim brzegu Wisy. Mocno ubezpiecza lewe skrzydo armii, majc jedn dywizj piechoty uskokiem za lewym skrzydem. O przemieszczania si punktu dowodzenia ukw Dwr, Piotrkw, Niedrzwica Kocielna, m. Chodel, Wrzelowiec.

Dla wykonania tego zadania w kadym korpusie mia zosta sformowany przedni oddzia w skadzie penowartociowego batalionu piechoty na samochodach, dwch baterii samodzielnego myliwsko przeciwpancernego dywizjonu, jednej dwch baterii puku dzia pancernych, jednej baterii haubic, jednej kompanii saperw ze sprztem przeprawowym i rodkami pywajcymi celem przeprowadzenia operacji desantowej. Na czele przednich oddziaw mieli stan zastpcy dowdcw dywizji. Dotarcie przednich oddziaw do Wisy miao nastpi najpniej o godzinie 14.00 27 lipca 1944 roku; tak by w nocy uchwyci przyczki na lewym jej brzegu. Wydarzenia zwizne z realizacj tego rozkazu wi si ju jednak cile z kolejn operacj 1 Frontu Biaoruskiego - z operacj warszawsk. Ale powrmy jeszcze na moment do 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii, ktry zaj si wyapywaniem Niemcw prbujcych wydosta si z zajtego ju przez Rosjan Lublina oraz z jego okolic. M. S. Dokuczajew pisze: Wieczorem 24 lipca dowdca Frontu rozkaza dowdcy 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii, pozostawiajc go w operacyjnym podporzdkowaniu dowdcy 2 armii pancernej,

125

osoni podejcia do Lublina, zaj dwoma dywizjami kawalerii obron rubiey Babin, Strzeszkowice, Prawiedniki, Czerniejw i jedn dywizj kawalerii rejon Chmiela. Rozkazano mu take wysun wzmocniony puk kawalerii na zachd z zadaniem uchwycenia wza drg Opole, znajdujcego si w odlegoci 43 kilometrw na poudniowy zachd od Lublina. Tak oto zadanie postawione 7 gwardyjskiemu korpusowi kawalerii sprowadzao si do zabezpieczenia styku 1 Frontu Biaoruskiego i 1 Frontu Ukraiskiego42 i osanianiu lewego skrzyda 2 armii pancernej i poudniowych podej do Lublina. Wypeniajc zadanie, 54 gwardyjski puk kawalerii 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii w noc na 25 lipca przesiwzi marsz w kierunku Opola i dziki zorganizowanemu rozpoznaniu stwierdzi, e miasto to zajte jest siami do batalionu piechoty z kilkoma czogami. Dowdca puku podpukownik gwardii S. G. Kiriow, majc do dyspozycji pancern kompani rozpoznawcz 2 armii pancernej, postanowi zlikwidowa garnizon i zaj miasto. Rozminowawszy skrycie mosty, pod oson ognia artyleryjskiego puk najpierw odci przeciwnikowi drogi odwrotu z miasta, a nastpnie zlikwidowa go. Przeciwnik by oszoomiony gwatownym ogniem artyleryjskim i atakiem w szyku konnym. W panice ucieka ku poudniowo wschodnim kracom [miasta], ale, przywitany ogniem rcznym i maszynowym oraz konnym atakiem, zosta zmieciony i niemal w peni zlikwidowany bd wzity do niewoli. ... W boju o Opole onierze 54 gwardyjskiego puku kawalerii zlikwidowali przeszo 350 onierzy i oficerw, wzili 114 jecw, uszkodzili 2 czogi i 5 dzia, a ponadto zdobyli du liczb skadw z wojennym i gospodarczym mieniem. Inne puki 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii 25 lipca zlikwidoway wszystkie prby wyrwania si z okrenia, podejmowane przez samodzielne grupy lubelskiego zgrupowania przeciwnika. Na rwni ze swym 52 gwardyjskim pukiem kawalerii pododdziay sztabowe 14 gwardyjskiej dywizji kawalerii przeczesyway lasy z zadaniem likwidowania samodzielnych grup hitlerowcw. Przy tym pochwyciy one w niewol okoo 800 onierzy i oficerw. W cigu dnia 25 lipca 16 gwardyjska dywizja kawalerii, bronic swojego pasa, take zlikwidowaa samodzielne grupy 26 i 253 dywizji piechoty, 991 samodzielnego batalionu ochrony, biorc du liczb jecw. 15 gwardyjska dywizja kawalerii mocno trzymaa broniony przez ni pas. 25 lipca po nalocie artyleryjskim jej 55 gwardyjski puk kawalerii wraz z 58 gwardyjskim pukiem kawalerii 16 gwardyjskiej dywizji kawalerii i przyby piechot opanowa miasto Piaski, zadajc przy tym przeciwnikowi wielkie straty. W cigu dnia na pozycjach 57 gwardyjskiego puku kawalerii grupa onierzy i oficerw pod dowdztwem zastpcy dowdcy tego puku kapitana gwardii M. T. awrienowa wzia do niewoli dowdc andarmerii polowej Lublina i dwunastu prowincjonalnych okrgw generaa majora Mosera z oficerami jego sztabu. ... Tego dnia dowdca 1 Frontu Biaoruskiego, uwzgldniajc ruch na pnocny zachd wojsk 1 Frontu Ukraiskiego i wycofywanie si na zachd hitlerowskiego 42 korpusu armijnego, rozkaza dowdcy 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii wysun w rejon miasta Kranik (40 kilometrw na poudniowy - zachd od Lublina) jedn dywizj kawalerii, wzmocnion czogami i dziaami pancernymi, z zadaniem odcicia przeciwnikowi drogi odwrotu na zachd. Na rozkaz dowdcy korpusu w rejon Kranika miaa zosta skierowana 14 gwardyjska dywizja kawalerii. Jednake w drugiej poowie dnia 26 lipca jej 52 i 56 gwardyjskie puki
42

Prawoskrzydowe zwizki 1 Frontu Ukraiskiego, tj. 3 armia gwardii oraz grupa konno zmechanizowana (6 gwardyjski korpus kawalerii i 31 korpus pancerny), 22 lipca zajy Tomaszw Lubelski, 23 lipca Hrubieszw, 24 lipca Bigoraj, 25 lipca Zamo i Krasnystaw, a 27 lipca Kranik. Znaczcy udzia w zdobyciu wymienionych miast miay oddziay Armii Krajowej.

126

kawalerii przy wsparciu 114 puku czogw i baterii 1816 puku dzia pancernych prowadziy jeszcze cikie walki o miasto Wilkoaz i dopiero wieczorem opanoway je. A w tym czasie 54 gwardyjski puk kawalerii, rozwijajc powodzenie po oswobodzeniu Opola, posun si daleko na zachd i ju prowadzi rozpoznanie na prawym brzegu Wisy. ... W cigu dnia 27 lipca 14 gwardyjska dywizja kawalerii toczya walki o miasto Kranik, Zamawszy zacieky ogniowy opr przeciwnika i odparszy jego kontrataki, rankiem 28 lipca w nastpstwie walk ulicznych dywizja opanowaa miasto i poczya si ze zwizkami 6 gwardyjskiego korpusu kawalerii, dziaajcego na prawym skrzydle 1 Frontu Ukraiskiego. Wraz z przybyciem do Wilkoaza oddziaw 1 Frontu Ukraiskiego, a oddziaw 69 armii - do Lublina dowdca 1 Frontu Biaoruskiego wyprowadzi korpus do odwodu Frontu i nakaza mu zerodkowa si w rejonie Lubartw, Kamionka. 303 gwardyjski puk artylerii rakietowej, ktry przez kolejnych dziesi dni towarzyszy kawalerzystom 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii, ponownie podporzdkowany zosta 69 armii, ktra w midzyczasie swymi przednimi oddziaami dotara do Wisy.

8 puk piechoty legionw AK w bitwie o Lublin


Spory udzia w zamaniu niemieckiego oporu w Lublinie, a zwaszcza w dezorganizacji odwrotu Niemcw z Lubelszczyzny miay oddziay Armii Krajowej. Wedug ppka Edwarda Jasiskiego Nurta, komendanta Inspektoratu Lubelskiego AK (meldunek z dnia 15 sierpnia 1944 roku o przebiegu walki z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku), w dniu 20 lipca 1944 roku inspektorat ten mia mie zorganizowane 223 plutony i 23 samodzielne druyny. W sumie mia on dysponowa 12.251 onierzami (257 oficerw, 206 podchorych, 2.204 podoficerw, 8.703 szeregowych i 881 kobiet w Wojskowej Subie Kobiet). Inspektorat Lubelski dzieli si na trzy obwody: Lublin miasto, Lublin powiat oraz Lubartw. Komendantem Obwodu Lublin miasto by kpt. Stefan Dbicki ps. Kmicic komendantem Obwodu Lublin powiat - mjr Stanisaw Piotrowski ps. Jar, a Obwodu Lubartw kpt. Roman Jezior ps. Oko. Obwd Lublin miasto dzieli si na pi rejonw. Rejon I obejmowa poudniowo wschodni cz miasta, rejon II dzielnice Bronowice, Tatary i Za cukrowni, rejon III rdmiecie, rejon IV dzielnice pooone na zachd i na pnoc od ulic Krakowskie Przedmiecie i Lubartowska, a rejon V tereny midzy ulicami Lubartowsk i Zamojsk oraz rzek Bystrzyc. Obwd Lublin powiat dzieli si na sze rejonw, przy czym te dzieliy si z kolei na placwki (odpowiadajce terytorialnie mniej wicej gminom). W skad rejonu I wchodziy placwki nr 1 Jastkw, nr 2 Wojciechw, nr 3 Beyce, nr 4 Konopnica; w skad rejonu II placwki nr 5 Milejw i nr 6 Biskupice; w skad rejonu III placwki nr 7 Piaski, nr 8 Megiew i nr 9 uszczw; w skad rejonu IV placwki nr 10 Krzczonw, nr 11 - Piotrkw i nr 12 Zemborzyce; w skad rejonu V placwki nr 13 Chodel, nr 14 Niedrzwica Dua, nr 15 Piotrowice i nr 16 Bychawa. Rejon VI tworzya placwka Dorohucza. W ramach Obwodu Lubartw nie utworzono poredniego szczebla dowodzenia, jakim byy placwki; poszczeglne plutony podlegay bezporednio komendom rejonowym. Rejon I obejmowa gminy czna, Ludwin, Spiczyn i Niemce; rejon II miasto Lubartw oraz gminy

127

Syrniki, ucka i Taro; rejon III gminy Wielkie, Rudno i Michw; rejon IV gminy Firlej i Luszawa; rejon V gminy Kamionka i Samoklski; rejon VI gmin Czemierniki. Najsilniejszym z obwodw by Obwd Lublin powiat. Wg meldunku Komendy Obwodu z 13 lipca 1944 roku, w dniu 30 czerwca 1944 roku mia on skupia (bez WSK) 5.868 onierzy. W liczbie tej byo 63 oficerw, 57 podchorych, 941 podoficerw i 4.807 szeregowych. W rozbiciu na rodzaje broni dominowaa piechota 4.260 onierzy. Artylerzystw byo 355, kawalerzystw 314, cznociowcw 159, saperw 70. Wojska pancerno motorowe reprezentowao 46 onierzy. Do tego dochodzio 664 onierzy innych specjalnoci. Na dzie 1 lutego 1944 roku Wojskowa Suba Kobiet w Obwodzie Lublin powiat miaa zrzesza nie mniej ni 328 kobiet (277 sanitariuszek, 18 wartowniczek, 33 w kwatermistrzostwie, brak informacji o czniczkach). W Obwodzie Lubartw, wg sprawozdania z lutego 1944 roku, byo w jednostkach I rzutu (bez III rejonu oraz bez plutonw cznoci i saperw) 2.335 onierzy; w tym sztab 22 onierzy, dywersja bojowa 149, I rejon 396, II 635, IV 259, V - 626, VI - 265. Do tego doliczy naley nie ujty w tym zestawieniu rejon III, ktry na dzie 30 grudnia 1943 roku liczy 204 onierzy, a take pluton cznoci (na dzie 1 marca 1944 roku 20 onierzy) oraz pluton saperw (na 30 grudnia 1943 roku 23). W sumie siy obwodu (w oddziaach piewszego rzutu) wg stanu z lutego 1944 roku szacowa mona na okoo 2.600 2.650 onierzy. W lipcu 1944 roku jego siy (wg relacji komendanta Obwodu kpt. Romana Jeziora Okonia) miay obejmowa w I rzucie (cznie z BCh) 62 plutony (2610 onierzy), w II rzucie (WSOP) 10 plutonw (563 onierzy), uzupenienie plutonw z dodatkowego zacigu 700 onierzy, w IV plutonie partyzanckim ppor. Bolesawa Mucharskiego Lekarza 70, w VI plutonie partyzanckim ppor. Zdzisawa Broskiego Uskoka 60, w VII plutonie partyzanckim ppor. Tadusza Popiecha Brzechwy 60, w sztabie Komendy Obwodu 22. W sumie dawao to liczb 75 plutonw i 4.085 onierzy. W WSK na dzie 1 lutego 1944 roku byy 102 kobiety. Nie dysponujemy adnymi zbiorczymi danymi odnonie liczby zaprzysionych onierzy w Obwodzie Lublin miasto. Mona j jednak, na podstawie informacji o stanie organizacji w caym inspektoracie oraz w dwch pozostaych jego obwodach, szacowa na blisko 1,5 tysica onierzy, nie liczc WSK, ktra na dzie 1 lutego 1944 roku liczya 489 osb (w tym 232 sanitariuszki, 70 czniczek, 140 w subie kwatermistrzowskiej) W lipcu 1944 roku dowdcy Inspektoratu Lublin podlegao dziesi oddziaw partyzanckich. Osiem z nich tworzyo zgrupowanie OP 8, ktrym dowodzi kpt. Konrad Szmeding ps. Mot. Pozostae dwa byy oddziaami dyspozycyjnymi Komendy Inspektoratu. Trzy oddziay partyzanckie (Uskoka, Brzechwy i Lekarza) dziaao na terenie powiatu lubartowskiego, pozostae na terenie powiatu lubelskiego. Z raportu o przebiegu walk z Niemcami w okresie od 20 do 29 lipca na terenie inspektoratu rodkowego, podpisanym przez mjr Nurta, wynika, i siedem zgrupowa partyzanckich OP 8, Zapory (kpt. Hieronima Dekutowskiego), Nerwy (ppor. Wojciecha Rokickiego), Jemioy (ppor. Czesawa Rossiskiego), Lekarza (ppor. Bolesawa Mucharskiego), Rysia (ppor. Stanisawa ukasika), Uskoka (ppor. Zdzisawa Broskiego) i Brzechwy (ppor. Tadusza Popiecha), liczyo cznie 594 onierzy. W liczbie tej byo 20 oficerw, 22 podchorych i 41 podoficerw. Z jakich powodw raport ten nie ujmuje w stanach OP 8 kompanii szkolnej kpt. Kmicica (kpt. Stefana Dbickiego), ktra wszak rwnie naleaa do struktury OP 8. Nie wliczono tu rwnie stanw oddziaw partyzanckich Szarugi (por. Aleksandra Sarkisowa) oraz Powoja (ppor. Jana Podhajskiego), ktre pozostaway poza struktur OP 8.

128

Przygotowujc si do realizacji akcji Burza, oddziay partyzanckie Inspektoratu Lubelskiego dokonay mobilizacji rezerw i w efekcie ich stany wzrosy do okoo 1000 onierzy. Szczegowo prezentuje to ponisza tabela:

Nazwa zwyczajowa Zapory Nerwy Jemioy Lekarza Rysia Uskoka Brzechwy Kmicica Szarugi Powoja

Nazwa oficjalna I pluton OP 8 II pluton OP 8 III pluton OP 8 IV pluton OP 8 V pluton OP 8 VI pluton OP 8 VII pluton OP 8 Kompania szkolna OP 8 Oddzia dyspozyc. 621 Pluton dyspozyc. 621

Przecitny stan Stan na pocztku w czerwcu 1944 roku Burzy 200 200 90 150 110 130 30 70 90 126 40 60 50 60 60 90 50 80 20 20

Przeszo dwanacie tysicy onierzy to sia ogromna, pozwalajca na wystawienie penej dywizji (a biorc pod uwag stany wczenie zmagajcych si na froncie dywizji rosyjskich i niemieckich, to mona wrcz mwi o rwnowartoci niemal dwch dywizji!). Warto bojow owych dwunastu tysicy onierzy ograniczay jednak braki w uzbrojeniu i wyposaeniu. Nadto bro bya rozdysponowana nierwnomiernie. W miar przyzwoicie byy uzbrojone oddziay partyzanckie. Tak na przykad 200-osobowy oddzia partyzancki Zapory mia mie na wyposaeniu: 2 lkm, 3 rkm, 25 pistoletw maszynowych, 2 piaty i 137 kb. Do tego dochodziy pistolety i granaty. Oddzia partyzancki Rysia (w okresie Burzy 126 ludzi) dysponowa dwoma cikimi karabinami maszynowymi, siedmioma rcznymi karabinami maszynowymi, dwoma pistoletami maszynowymi i penym stanem kb. Oddzia Brzechwy mia 1 lkm, 2 rkm, 6 pistoletw maszynowych, 35 karabinw, 5 pistoletw i 10 granatw. Oddzia Nerwy by uzbrojony m.in. w 2 lkm, rkm, 20 30 pistoletw maszynowych i dwa piaty. Oddzia Jemioy w poowie lipca mia 9 lkmw, 3 4 rkm-y, ponad 25 pm-w, 35 40 pistoletw oraz znaczne iloci granatw. Na 1 lkm przypadao 4 5 skrzynek amunicji, na 1 rkm 3 4 skrzynki, na 1 pm 4 7 magazynkw, na 1 kb 50 60 szt. miao wic mona uzna, i oddziay partyzanckie byy w peni uzbrojone, cho, oczywicie, nie dysponoway one broniami cikim. O wiele gorzej uzbrojone byy oddziay terytorialne. W obwodzie Lubartw, wedug stanu na koniec lutego 1944 roku, na 2.355 onierzy z oddziaw pierwszego rzutu przypaday 704 sztuki broni palnej i 18.679 sztuk amunicji. Rejon II (miasto Lubartw oraz gminy Syrniki, ucka i Taro), wedug zestawienia na dzie 29 lutego 1944 roku, na 635 ludzi mia 1 rczny karabin maszynowy (50 szt. amunicji), 109 karabinw (2.000 szt. amunicji) i 59 pistoletw (200 szt. amunicji). Rejon IV (gminy Firlej i Luszawa) w dniu 15 lutego 1944 roku mia mie dla 224 ludzi (pi plutonw) 1 ckm, 5 rkm, 25 kb, 24 pistolety, 7 dubeltwek i 4 granaty. Rejon V (Kamionka Samoklski) w tym samym czasie mia zorganizowanych 12 plutonw (627 ludzi), ktrych mg uzbroi w 57 karabinw (4.660 szt. amunicji) i 39 pistoletw (160 szt. amunicji). W kolejnych miesicach stan broni, tak w Obwodzie Lubartw, tak jak i w pozostaych dwch nalecych do Inspektoratu Lublin obwodach, uleg zwikszeniu. Nowo pozyskana bro pochodzia midzy innymi ze zrzutw lotniczych oraz z zakupw. Nieco broni udao si te zdoby w trakcie dziaa bojowych. Dla przykadu w raporcie organizacyjnym Komendy Obwodu z 15 lipca 1944 roku czytamy:

129

W okresie sprawozdawczym zakupiono 4 kb, 1 rkm; VI pluton [oddzia partyzancki Uskoka] zdoby 2 automaty sow[ieckie] (przynieli ludzie z AL), IV pluton OP 8 [oddzia Lekarza] odnalaz po obawie 1 automat sowiecki; w rejonie 6 naprawiono 10 kb, obecnie dorabia si nakadki do 4 coltw uszkodzonych, otrzymanych w zaliczce.

Naley jednak zauway, e bro, zarwno ta pochodzca ze zrzutw jak i ta zdobyta na wrogu, w wikszoci trafiaa do oddziaw partyzanckich, ktrych stany sukcesywnie rosy; poprawia si te stan ich uzbrojenia. Wojskowa Suba Ochrony Powstania, do ktrej werbowano onierzy starszych rocznikw, niemal zupenie pozbawiona bya broni. Na dzie 29 lutego 1944 roku WSOP Obwodu Lubartw posiadaa (dla 522 ludzi) 28 sztuk broni palnej, a WSOP Obwodu Lublin powiat (dla 590 ludzi) 44 sztuki. Wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 20 lipca 1944 roku (zawartym w raporcie o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku) Inspektorat Lublin w magazynach trzech obwodw posiada: 10 modzierzy i karabinw ppanc. (120 szt. amunicji), 13 cikich karabinw maszynowych (5.000 szt. amunicji), 46 lekkich i rcznych karabinw maszynowych (30.000 szt. amunicji), 466 pistoletw maszynowych (47.000 szt. amunicji), 577 karabinw, 770 pistoletw i 2.107 granatw. Do tego dochodzia bro krtka i granaty. Rzeczywiste stany byy nieco wysze, gdy cz onierzy dysponowaa prywatn broni, nie ujmowan w raportach. Nie zmienia to jednak faktu, e dla co najmniej 3/4 onierzy z placwek terytorialnych w momencie rozpoczcia akcji Burza nie byo adnej broni. W ramach planu Odtwarzania Si Zbrojnych Inspektorat Lubelski mia wraz z Obwodem Kranik, nalecym do Inspektoratu Puawy sformowa 8 puk piechoty legionw. Jego dowdc mianowano dotychczasowego inspektora lubelskiego ppka Edwarda Jasiskiego - Nurta. I batalion mia zosta sformowany w oparciu o oddziay partyzanckie zgrupowania OP 8. Komend nad nim obj mia dotychczasowy dowdca OP 8 kpt. Konrad Szmeding ps. Mot. Pocztkowo zakadano, e w jego skad wejdzie te oddzia partyzancki Zapory, jednake rozkazem Komendy Okrgu z 20 lipca 1944 roku zosta on wyczony ze struktur OP 8 i odtd peni mia on funkcj oddziau sztabowego (OP S). II batalion mia zosta utworzony w oparciu o zmobilizowanych onierzy placwek terytorialnych Obwodu Lublin powiat. Jego dowdc mianowany zosta dotychczasowy komendant tego Obwodu mjr Stanisaw Piotrowski ps. Jar. III batalion formowa Obwd Kranik. Dowdc batalionu zosta mjr. Tadeusz Wingert ps. Warta (dotychczasowy komendant Obwodu Kranik). W jego skad wszed oddzia partyzancki Maego (por. Stanisawa okuciewskiego) jako 9 kompania 8 puku piechoty. Pozostae trzy kompanie utworzono w oparciu o oddziay terytorialne. Ich dowdcami zostali:
- 10 kompani por. Piotr Iracki ps. Andrzej; - 11 kompani por. Stefan Rolla ps. Stefan; - 12 kompani ppor. Bronisaw Bben ps. Wiktor.

IV batalion tworzony by w oparciu o kompani szkoln Kmicica, oddzia partyzancki Szarugi, penicy dotd funkcj jednostki specjalnej ds. ochrony zrzutw Inspektoratu Lublin, oraz oddziay terytorialne Obwodw Lublin miasto oraz Lubartw. Na dowdc batalionu wyznaczono komendanta Obwodu Lublin miasto i zarazem kompanii szkolnej kpt. Stefana Dbickiego - Kmicica. Nadto w Lublinie mia by odtwarzany 8 baon czogw, do ktrego mieli by skierowani onierze broni pancernej z terenu caego Okrgu Lubelskiego (z nadwyek, w drugim rzucie, zamierzano sformowa 4 i 12 baony czogw).

130

Naley doda, e na terenie Inspektoratu Lublin operoway take jednostki AK, ktre nie podlegay dowdztwu 8 puku piechoty. Szczegln si reprezentowaa znakomicie uzbrojona i zaprawiona w walkach 27 Woyska Dywizja Piechoty liczca ok. 3,5 4 tysicy onierzy, a take Partyzancki Oddzia Radiocznoci Pajk Komendy Okrgu Lublin. Ten ostatni na pocztku lipca liczy 102 ludzi, a w dniu 24 lipca 214 ludzi, dobrze jak na warunki partyzanckie uzbrojonych. Z uwagi jednak na specyfik jego zada, nie mia on bra udziau w Burzy. Istotn rol w Burzy odegra natomiast wywodzcy si z BCh oddzia PKB43 Kmiecia (Jzefa Wilczka). W kocu maja 1944 roku oddzia ten liczy mia 120 ludzi (trzy plutony strzeleckie + konny zwiad). Przygotowujc si do realizacji zada zwizanych z akcj Burza, ppk Edward Jasiski Nurt nakaza, by w miar zbliania si frontu wzmc nasuch radiowy oraz rozpoznanie wschodnich odcinkw Inspektoratu Lublin, wic si silnie z dowdc puku. W zakresie cznoci miano posugiwa si przede wszystkim rodkami ywymi poprzez wysunite skadnice meldunkowe. Swoje miejsce postoju ppk Nurt wyznaczy przy zgrupowaniu OP 8 kpt. Mota. czno z komendantem Okrgu Lublin i dowdc 3 dywizji piechoty, w skad ktrej wchodzi 8 puk piechoty, miaa zapewni radiostacja oraz gocy dysponujcy dwoma zdobycznymi motocyklami. Jako pierwsze do akcji wkroczyy rejony i placwki ze wschodniej czci Inspektoratu Lubelskiego. Od wieczora 21 lipca grupy onierzy AK rejonu II Obwodu Lublin powiat cigay do Jzefowa, maej wioski pooonej pod lasem, gdzie komendant tego rejonu, ppor. Wacaw Kowalczyk ps. Trapez, wyznaczy im miejsce zbirki w zwizku z zamiarem podjcia dziaa zwizanych z realizacj akcji Burza. Plutony Witolda Wysockiego Boryny, Stanisawa Jadwiskieg - Prusa oraz Piotra Kroczka Orlika zebray si pod Ciechankami. Orlik wraz z jednym ze swoich podkomendnych ju w drodze na miejsce zbirki wzi do niewoli czterech niemieckich maruderw, ktrzy oderwali si od swojej jednostki. Okoo godz. 18.00 w Ostrwku pojawiy si dwa niemieckie czogi, ktre nie potrafiy przebrn przez rozmok drog gruntow. Trzej dowdcy plutonw, Orlik, Boryna i Prus, wraz z trzema onierzami, przypucili na nie atak przy uyciu butelek z benzyn. Czogi stany w pomieniach. Po tym incydencie Boryna sformowa kompani i ruszy z ni na poudnie. Na drodze Maryniw Klarw szpica kolumny natkna si na niemiecki samochd wojskowy. Partyzanci otworzyli ogie, od ktrego obaj znajdujcy si w samochodzie Niemcy zginli na miejscu. W samochodzie znaleziono 2 pistolety maszynowe, cztery karabiny, dwie skrzynie materiaw wybuchowych oraz 24 granaty. Grupa onierzy z megiewskiej placwki, w drodze na koncentracj, dokd udawaa si okrn drog, przez las pod Franciszkowem, natkna si na niemiecki oddzia maszerujcy w kierunku Lublina. W wyniku starcia obie strony poniosy straty, przy czym Niemcy zmuszeni byli zmieni kierunek marszu i wycofa si na poudnie. W nocy ppor. Trapez wysa pluton pchor. Zygmunta Klimkiewicza Szczerby w sile 20 ludzi na rozpoznanie lotniska w widniku. Na lotnisku by w tym czasie tylko jeden samolot transportowy. Samo lotnisko ora traktor, tak by uniemoliwi Rosjanom korzystanie z niego. Z kolei na znajdujcych nieopodal torach stay zablokowane pocigi, ktre nie mogy odjecha z uwagi na zniszczenie torowiska przez rosyjskie samoloty. Ppor. Wacaw Kowalczyk - Trapez wspomina: O godzinie 24 zarzdziem odpraw dowdcw plutonw. Na odprawie ustalilimy plan dziaania w czasie akcji zwiadowczej majcej na celu zbadanie si nieprzyjaciela na przyfrontowym lotnisku widnik k/Lublina. Do wykonania zadania zgosili si pchor.
43

Pastwowy Korpus Bezpieczestwa konspiracyjna formacja policyjna, podlega Delegaturze Rzdu.

131

Klimkiewicz Zygmunt ps. Szczerba i plut. Marciniak oraz 20 onierzy. Wymarsz nastpi o godzinie 2.00. Powrt wyznaczony by na wczesny ranek. Pozostae plutony odpoczyway pod oson w stodoach na sianie. Pobudka odbya si o godz. 5-tej. Z wysanych onierzy nikt do godz. 7-ej nie powrci. Zaistaniaa obawa, e zostali zabrani do niewoli lub w czasie walki zginli. W lad za nimi wysaem drug grup onierzy skadajac si z dwudziestu ludzi dobrze uzbrojonych i wyszkolonych z zadaniem odszukania swoich kolegw i natychmiastowego powrotu. W batalionie zarzdziem ostre pogotowie, obawiajc si ataku nieprzyjaciela. Minuty staway si godzinami. Nikt nie wraca z wysanych onierzy, ani te nikt nas nie atakowa. W poudnie ubezpieczenie zameldowao, e od strony widnika jad wozy z radosnym piewem ludzi na nich jadcych. Wkrtce okazao si, e to nasi jad z penymi wozami amunicji i broni zdobytej w widniku. Dowdca zwiadu pchor. Klimkiewicz meldowa: Siy nieprzyjaciela byy sabe, zdecydowaem zniszczy im lotnisko. Na wystawione posterunki otworzyem ogie, nieprzyjaciel odpowiedzia ogniem, ale zacz si wycofywa. Wpadlimy do barakw, rozbroilimy Niemcw, nastpnie zamknlimy ich w barakach, a sami zaczlimy oprnia magazyny. Kilku kolegw wysaem po furmanki do najbliszej wioski, a oto nasza zdobycz: 6 fur amunicji, 3 sprone karabiny maszynowe, 8 grananikw z duym zapasem amunicji, 6 karabinw maszynowych, 2 dziaka artyleryjskie. Strat wasnych nie byo. Niemcw polego piciu (posterunkowych), a trzydziestu dostao si do niewoli (zamknito w barakach). W cigu dnia (22 lipca) do rejonu koncentracji docieray kolejne odziay, w tym 30osobowy oddzia z Biskupic. Dowdca plutonu karabinw maszynowych z Biskupic Jerzy Kubiel ps. Grunwald wspomina: O wicie 22 lipca 1944 roku ze stanowisk po prawej stronie rzeki, na wzgrzach, midzy dworem Stra a wsi, zajmujemy stanowiska. Szos Chem Lublin cofaj si ostatnie niedobitki Niemcw. Ukryci w zborzu, otwieramy do nich ogie. Cz placwki z okolic toru kolejowego strzelaa ponad kami, rwnie w kierunku szosy. Kady strzela na wasne ryzyko. Zbyt rozproszeni w terenie onierze AK uniemoliwiaj jakiekolwiek dowodzenie. Wok strzelanina. Okoo poudnia na polach spotykamy pierwszych onierzy radzieckich. ... Z Biskupic wyruszy oddzia ochotnikw, okoo 30 osb. W grupie tej by rwnie dowodzony przeze mnie pluton karabinw maszynowych. Dowdztwo nad caoci obj Katarzyna [Ignacy Drozdek]. Za zaopatrzenie odpowiada Figus. Przed wymarszem kady otrzyma amunicj, granaty oraz zosta zaopatrzony w ywno w postaci konserwowanych kiebas, uzyskanych poprzednio w wyniku akcji w ysokajach. Tak przygotowani ruszylimy. Dziki kilku udanym akcjom oddzia ppor. Trapeza dysponowa niezym uzbrojeniem. Skaday si na midzy innymi: 3 ckm, 31 rkm, 8 lkm, 17 pm, przeszo 200 kb oraz 4 wozy amunicji. Do tego dochodziy wspomniane dziaa i granatniki. Cae zgrupowanie, stanowice zalek II batalionu 8 puku piechoty legionw AK, liczyo ok. 240 ludzi. 4 kompania II/8 pp, dowodzona przez ppor. Witolda Wysckiego - Boryn liczya 115 onierzy, za 5 kompania II/8 pp, dowodzona przez ppor. Henryka (NN) 110. Zgrupowaniu towarzyszy spory tabor zoony z 20 wozw. Ppor. Trapez, w myl wczeniej otrzymanych wytycznych, poprowadzi swj oddzia w kierunku pnocno zachodnim. Pod Kijanami partyzanci starli si z oddziaem niemieckim, ktry rozbili, biorc do niewoli pewn liczb Niemcw.

132

Gdy rosyjski 3 korpus pancerny walczy pod uszczowem (w boju tym Rosjanie straci mieli 2 czogi T 34, Niemcy za jeden, ktry okrelony zosta jako tygrys), oddzia BCh z Dysa i Ciecierzyna, dowodzony przez Mirosawa (NN), zaatakowa oddzia niemiecki usiujcy wycofa si w kierunku zachodnim. Niemcy dali si zaskoczy i w pierwszym uderzeniu ponie mieli spore straty (partyzanci mieli tu zdoby sporo broni, w tym maszynowej), lecz na pomoc im ruszy inny oddzia niemiecki, ktry zmusi partyzantw do odwrotu. Bechowcy ponieli spore straty. Zgino szeciu partyzantw, w tym dowdca oddziau Mirosaw oraz dowdca miejscowego plutonu kpr. Kurek (NN). Na kierunku natarcia 3 korpusu pancernego aktywne dziaania prowadzi te pluton BCh z Jakubowic. Jego dowdca, kpr. Jzef Gospodarek ps. Gob, pilnie obserwowa Niemcw szykujcych si do odparcia rosyjskiego natarcia. Od wczesnego rana drog Jakubowice Marysin ubezpieczao dziao przeciwpancerne; wkrtce w rejon ten uda si z Lublina kilkudziesicioosobowy oddzia piechoty. Niemcy posuwali si wwozem z kierunku Czechowa. Gob z szecioma onierzami swojego plutonu uda si do wwozu i zaj stanowiska w gbokiej polnej drodze. Wkrtce ukazaa si szpica, za ktr w odlegoci ok. 200 metrw, posuwaa si gwna cz oddziau. Jeden z partyzantw wezwa Niemcw do poddania si, na co ci zareagowali energicznym atakiem poprowadzonym wzdu wwozu. W wyniku wymiany ognia czterech Niemcw miao zosta zabitych, jeden ciko ranny, a czterech miao dosta si do niewoli. Pozostaym Niemcom udao si przebi do stanowiska dziaa. Po stronie partyzantw by jeden ranny. Gwna grupa Niemcw, posuwajca si z tyu za szpic, opucia tymczasem wwz i skrcia na Marysin. Zostaa tu ona zaatakowana przez kilkunastoosobow grup onierzy plutonu BCh, ktr dowodzi Jan Kowalik. W Marysinie doszo do krtkiego starcia, przy czym Niemcy, po krtkim oporze, zdecydowali si podda. Partyzanci zagarnli kilkunastu jecw i zdobycz w postaci broni i amunicji. W tym samym czasie trzecia grupa BCh z jakubowickiego plutonu (piciu onierzy) zaatakowaa uciekajc z Lublina grup Niemcw szeciu onierzy i dwch cywilw. W krtkim starciu zgino czterech z nich (w tym jeden cywil). Dwaj pozostali zdoali uciec. Zmiana kierunku natarcia wojsk 1 Frontu Biaoruskiego zaskoczya dowdztwa Inspektoratu Lubelskiego oraz Obwodw Lublin-miasto i Lublin-powiat. Skutkiem tego byy spnione rozkazy do Burzy, przez co niektre oddziay AK mobilizoway si dopiero w obliczu rosyjskiego natarcia i to z inicjatywy dowdcw niszego szczebla (plan Burza przewidywa zreszt tak sytuacj). Na wie o pojawieniu si na przedpolach Lublina rosyjskich szpic i w zwizku z obserwowan ewakuacj Niemcw, do akcji wkroczyy plutony konspiracyjne Obwodu Lublin miasto. Jako pierwszy przystpi do walki rejon IV. Jego komendant, ppor. Franciszek Filipowicz ps. Merkury, zmobilizowa swoich onierzy i zaj stanowiska na Sawinku. Stamtd zaatakowa niemieck kolumn taborow kierujc si szos warszawsk na Warszaw. Niemcy zmuszeni zostali do zmiany kierunku odwrotu, skrcajc na szos kranick. Tymczasem walki ogarny ju cae miasto. Raport Inspektora Nurta o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku, sporzdzony w dniu 15 sierpnia 1944 roku, informowa:
Godz. 16.30, kom[enda] 497/I [kryptonim Obwodu Lublin miasto], obyw. Kmicic, melduje o opanowaniu przez wojska sowieckie m. Lubartowa, Niemce, Ciecierzyn i o zblianiu si czoowych elementw rosyjskich ku peryferiom m. Lublin od strony pnocno wschodniej i zachodniej. Inspektor 497 [kryptonim Inspektoratu Lublin] wydaje rozkaz do Burzy, a oprcz tego opanowania powaniejszych obiektw w m. Lublin przez miejscowe oddziay (Elektorwnia, dworzec kolejowy, Zamek, Obz poudniowy, cukrownia i gazownia. ... Obw 497/I. Walka z okupantem rozpoczta.

133

Dywersja plutonu ob. Merkurego [Franciszka Filipowicza], d-cy plac[wki] z rej[onu] IV, w postaci wysadzenia mostku drogowego na szosie Lublin Warszawa pod m. Sawin i ostrzelania wycofujcych si oddziaw niemieckich, uniemoliwia im odwrt szos warszawsk, wprowadzajc chaos i dezorientacj. Druyna ob. Oriona obrzucia granatami gmach Deutsches Haus przy ul. Krak[owskie] Przedm[iecie], wywoujc popoch wrd Niemcw. Kom[endant] rej[onu] I opanowa dworzec, cukrowni i gazowni. Na dworcu unieruchomiono 10 lokomotyw i rozkrcono zblokowane zwrotnice. W cukrowni i gazowni zlikwidowano 7 Niemcw i usunito 12 min. onierze z rej[onu] II obrzucili granatami i butelkami zapalajcymi skady benzyny i zniszczyli je. Ponadto obstawili cukrowni i usunli z niej 4 miny. Rej[on] III obsadza Zamek oraz seminarium duchowne (szpital wojskowy), a onierze z rej[onu] IV i V zajmuj gmachy SD oraz stacj wodocigow.

Dodajmy, e na ulicy Narutowicza i Lubartowskiej onierze AK uderzyli na sie cznoci oraz atakowali drobne grupy Niemcw. Jedna z grup powstacw zlikwidowaa na ul. czyskiej niemiecki patrol, po czym zaja myn Krauzego, skd ostrzeliwaa stanowiska nieprzyjaciela na Starym Miecie. Dziaaniom powstaczym w rejonie rdmiecia sprzyjao zaangaowanie gros si niemieckich w odpieranie atakw wojsk rosyjskich na zewntrzn lini obrony. Tymczasem komendant Obwodu Lublin miasto kpt. Stefan Dbicki ps. Kmicic przebywa w tym czasie wraz z dowodzon przez niego kompani szkoln OP 8 poza miastem; w rejonie wsi Dbrowa i Osmolice (10 kilometrw na poudniowy zachd od Lublina). Na wie o wybuchu walk o miasto podj rozpaczliw prb przebicia si do, cignc ze sob swoj kompani szkoln oraz znajdujcy si przy niej oddzia partyzancki Szarugi. Po drodze doszo do spotkania z niemieck kolumn zmotoryzowan, ktra wg mjr Nurta miaa nalee do 5 dywizji pancernej SS Wiking, aczkolwiek jak zobaczymy za chwil mona spotka si te z wersj, i przeciwnikiem partyzantw by oddzia z dywizji SS Galizien. Po walce oddziay Kmicica i Szarugi przeniosy si w okolice Tuszwka, gdzie stary si z kolumn taborow. Oba starcia znajduj odbicie w pimie Inspektora Nurta o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku:
W terenie oddz[ia] boj[owy] IV 8 pp, skoncentrowany w rej[onie] Dbrowa Osmolice, natkn si w m. Dwr Osmolice na silny odzia SS Wiking (okoo 30 wozw ciar[owych] i pci[arowych]). W wyniku walki, jaka wywizaa si, zabito 114 Niemcw i wzito do niewoli 78. Ponadto zniszczono 18 wozw ciar[owych]. Z uwagi na napywajce nowe siy niemieckie oddzia po 5-godzinnej walce wycofa si z Osmolic do m. Tuszwek, gdzie zaatakowa kolumn tab[orow] Wehrmachtu i Kamukw. Po akcji tej naliczono 116 Niemcw zabitych i 86 wzitych do niewoli oraz 64 zdobyte konie. Ponadto zdobyto: 36 lkm (wzr 34 i 42), 18 pm, 6 granatnikw ppanc., duy zapas amunicji [do] kb i umundurowanie. Strat wasnych nie byo.

Informacj powysz inspektor Nurt napisa w oparciu o sprawozdanie komendanta Obwodu Lublin miasto i zarazem kompanii szkolnej OP 8 kpt. Stefana Dbickiego Kmicica, ktre to sprawozdanie jednak si nie zachowao. Tymczasem zupenie inaczej przebieg obu star przedstawia onierz oddziau Szarugi plut. Jerzy Krzyanowski ps. Szpic: Strumie niemieckich wojsk przerzedzi si, powstaway w nim przerwy i luki, pojawiali si znowu pojedynczo maszerujcy onierze. Zrozumia Szaruga, e nie wolno mu duej wystawia na prb cierpliwoci chopakw palcych si do walki, tote kiedy na skraju Dbrowicy zatrzymaa si kolumna kilku niemieckich ciarwek da rozkaz ostrzelania ich z broni maszynowej uprzednio cichaczem wysunitej na panujce nad drog wzgrze. Poszy na Niemcw serie wietlnych i zapalajcych pociskw, sypnli po autach gradem serii z automatw, gotowi byli skoczy i wrcz zmierzy si z wrogiem, nim jednak do

134

szturmu doszo, zobaczy dowdca, e nie z maruderami ma do czynienia.. Zamiast ucieka w popochu na wszystkie strony Niemcy sprawnie wysypali si z wozw, zalegli w rowach i odpowiedzieli ogniem tak potnym, e ju po paru minutach Szaruga rozkaza przerwa atak i wycofa si pod oson zapadajcej ciemnoci, i na abi Wol i Tuszwek oddalone nieco od osi marszu nieprzyjaciela. Rozochoceni walk chopcy przez moment jakby si wahali czy istotnie trzeba jej zaniecha, ale coraz celniej padajce dokoa pociski przekonay nawet najodwaniejszych, e dowdca ma racj. Tote dopiero gdy zebrali si za pytk w tym miejscu Bystrzyc dali upust bojowemu zapaowi w opowiadaniach i przechwakach, ilu to kady z nich ustrzeli czarno umundurowanych Ukraicw z SS Division Galizien, ile to aut podpali, ile wystrzela magazynkw... Jeden tylko Szaruga zdawa sobie spraw, e by to dopiero pocztek akcji Burza i czekajcych ich cikich bojw. Nastpny deszczowy dzie w Tuszwku okaza si wcale nie atwiejszy. Tym razem stanli oko w oko nie z dywizj SS, ale z regularn armi i cigncymi wraz z ni Kamukami z Ostlegionu. Zaatakowa Szaruga ich taborow kolumn, Niemcy odgryzali si mocno, raz jeszcze musieli partyzanci wycofa si i zej z drogi potnej mimo wszystko machinie uparcie prcej na poudnie, przez drogi i bezdroa, przez rzadkie laski i niezte pola, w bocie i chlapaninie, byle dalej od nastpujcej za nimi innej, nieznanej, a przecie nie mniej gronej potgi sowieckich wojsk walczcych ju teraz na ulicach Lublina, skd dochodzi nieustanny huk armat. I mimo e Kmicic poderwa swoich ludzi i zaatakowa Niemcw na skrzyowaniu drg pod Jabonn, mimo e chwali si potem wziciem ogromnej iloci jecw i sprztu, Szaruga tylko z czci si wzi udzia w tej potyczce i nie czekajc a nadejdzie wicej si niemieckich, wycofa si na Bychawk, gdy tylko ucicha strzelanina. Warto podkreli, i wielko strat niemieckich, podanych przez Kmicica, zakwestionowa te w swej relacji por. Aleksander Sarkisow - Szaruga, a Ireneusz Caban, badacz dziejw ruchu oporu na Lubelszczynie, powoujc si na pragncego zachowa anonimowo onierza oddziau Szarugi, zarzuci wrcz Kmiciowi dokonanie faszerstwa przy sporzdzaniu sprawozdania. Ireneusz Caban w artykule Tak wersj trzeba zostawi dla historii, zamieszczonym w Kurierze Lubelskim pisze: Do Lublina autor relacji dotar po oswobodzeniu miasta, kiedy przy ul. Grnej funkcjonowaa ju Komenda Miasta AK. Panowa oywiony ruch, peno byo chopcw z broni i opaskami, byli wartownicy, by magazyn broni byo rojno i radonie. Kmicic powita autora relacji z wielk serdecznoci i poprosi do gabinetu. Mwiono o niedawnych przeyciach, o najbliszych planach, o wielkich nadziejach i skomplikowanej sytuacji politycznej w Lublinie. W pewnym momencie Kmicic poda autorowi jaki maszynopis, ktry jak si okazao by raportem Kmicica z Burzy. Byo tam jak wspomina autor o potyczce w Osmolicach, o zorganizowaniu odskoku oddziaw, o tym, e zabito ponad 100 Niemcw, e wielu wzito do niewoli. Tre zdumiaa autora naszej relacji. Mia on zaprotestowa przeciwko nieprawdzie, gdy wszake rzeczywisto bya odmienna i zarwno on, jak i Kmicic dobrze o tym wiedzieli. Kmicic pocztkowo milcza, a potem dugo tumaczy, chcc przekona autora relacji o potrzebie takiej a nie innej treci meldunku, a kiedy i to nie przekonywao, owiadczy: Tak wersj trzeba zostawi dla historii. Niestety, wtpliwym jest, aby udao si t zagadk rozwika. Tymczasem w zwizku z przeduajc si nieobecnoci kpt. Kmicica, 23 lipca dokonano reorganizacji sztabu Komendy Obwodu Lublin miasto. Dowdztwo nad oddziaami powstaczymi przej

135

dotychczasowy zastpca Kmicica Konrad (NN). Jego zastpc zosta inspektor Obwodu Wojskowej Suby Ochrony Powstania ppor. Wacaw Modzelewski ps. Zawada. Informowa o tym inspektor Nurt w raporcie z 15 sierpnia 1944 roku, w ktrym to pod dat 23 lipca napisa:
Od rana tocz si walki uliczne. Wojska sowieckie atakuj ul. Pisudskiego, Lubartowsk, Now, witodusk, Rynek, Krlewsk, Krak[owskie] Przedm[iecie], remiz stray ogniowej i rg Narutowicza. Zaoga niemiecka stawia wcieky opr, niszczc sporo rosyjskich czogw, tak e by moment, i pozostae czogi rosyjskie zaczy wycofywa si ul. Lubartowsk i dopiero po otrzymaniu pomocy wszczy nowy atak. Obw[d] 497/I. W godz[inach] popoudniowych oddziay IV/8 pp stary si z oddz[iaem] niemiec[kim] na szosie piotrkowskiej i w rej[onie] Bychawka, po czym rozpoczy marsz na Lublin, zatrzymujc si na nocleg w rej[onie] Majdan abiowolski. W tym czasie w Lublinie zast[pca] kom[endanta] miasta ob. Konrad po nawizaniu cznoci z insp[ektorem] WSOP Zawad, ktrego mianuje swoim zastpc, z chwil wkroczenia pierwszych szpic sowieckich do Lublina ujawniaj si. Wydaj rozkaz swoim podwadnym zaoenia opasek biao czerwonych, a miasto ka ozdabia flagami narodowymi.

Tymczasem w walkach o Lublin w dalszym cigu aktywny udzia bray oddziay Armii Krajowej. Powstacy przez ca noc 22/23 lipca utrzymywali w swych rkach zajte za dnia budynki, podejmujc przy tym prby poszerzenia stanu swego posiadania. Gdy w rejon Sawinka dotary pierwsze czogi rosyjskiej 51 brygady pancernej, zgrupowanie Merkurego, ktre dzie wczeniej staro si z niemieck kolumn taborow na szosie warszawskiej, zasilone w midzyczasie przez onierzy z placwki BCh ze Snopokowa, podjo wesp z Rosjanami natarcie na zachodni cz Lublina. Zbyt pne wydanie rozkazw do Burzy byo przyczyn tego, e wielu onierzy AK wczyo si do walki dopiero, gdy na ulicach Lublina pojawiy si ju rosyjskie czowki. Do nich nalea onierzy 6 plutonu III rejonu Obwodu Lublin-miasto kpr. podchory Mirosaw Piasecki ps. Bimbek. W swej relacji (Wspomnienie z walk o Lublin w lipcu 1944 roku) pisze on: Moment rozpoczcia ataku armii radzieckiej na Lublin zasta mnie w pracy, w Miejskich Wodocigach i Kanalizacji w Lublinie, gdzie miecia si stacja pomp, a ja byem tam nocnym telefonist. Prawie przez ca noc staem przed budynkiem i nasuchiwaem walk. Gdy rozpocz si wit, zaobserwowaem u wylotu ulicy Dolnej Panny Marii kilka poruszajcych si postaci. Po krtkiej chwili byo ich okoo 30. Rozpoznaem w nich onierzy radzieckich. ... Po krtkiej chwili wycignem ze skrytki pistolet i powiedziaem do mechanika bdcego na subie, e id si bi. Wyszedem na ulic i zobaczyem grup modych ludzi na rogu ulicy Pisudskiego i Narutowicza. Gdy podszedem bliej, rozpoznaem koleg sprzed wojny Mira, z ktrym kilka miesicy wczeniej bylimy na wiczeniach podchorwki, gdzie po egzaminie otrzymalimy nominacj na kaprali podchorych. Kolega Mir wskaza mi starszego pana w cywilu, ktrego wczeniej nie znaem, mwic, e jest to kapitan Bolesaw, ktry dosta polecenie od kapitana Jaksy44, dowdcy Miasta Lublina, zorganizowania zgrupowania AK w centrum Lublina. Zameldowaem si mu i po krtkiej rozmowie mianowa on mnie dowdc II druyny pierwszego plutonu. Przydzieli mi do druyny prawie samych ochotnikw, ktrzy nie byli przeszkoleni, a tylko chcieli si bi i strzela. Miaem z nimi zdobywa Dom Straacki, gdzie znajdowali si lotnicy niemieccy, dobrze wyszkoleni.

44

Chodzi o kapitana Stefana Dbickiego, uywajcego pseudonimw Jaksa i Kmicic.

136

Wyposaona w granaty druyna Mira zaja stanowiska w altance graniczcej z budynkiem Szkoy Podstawowej nr 9, za druyna autora relacji w altance dziaki naronej (rg ulic Straackiej i Szczerbowskiego). Kpr. podchor. Bimbek wspomina: Przy pierwszym wybuchu wybiegem na podwrko szkoy. Z trzema strzelcami biegem do drzwi wejciowych, pozostali biegli do okien z prawej strony budynku. Gdy wpadem do holu, Mir ju tam by kilka sekund wczeniej i druyna jego rozbiega si po pomieszczeniach parteru. Przy drzwiach wyjciowych na ulic Ochotnicz zobaczyem elkaem, lecy na ziemi, oraz kilku Niemcw biegncych Ochotnicz. Dopadem do elkaemu i otworzyem ogie. W tym momencie dwch z nich skryo si za may stg (chyba somy) znajdujcy si przy domu na Ochotniczej. Nastpnie ze swoimi strzelcami pobiegem za Mirem i sprawdzilimy, czy gdzie na parterze nie ukrywaj si Niemcy. Nastpnie przeszlimy na pierwsze pitro i nastpne. W ten sposb sprawdzilimy cay budynek. Okazao si, e Niemcy w wielkim popiechu i popochu opucili budynek. Na stoach byo niedokoczone niadanie. W budynku zebralimy sze elkaemw wzr 15 oraz dwa elkaemy wzr 42 (wszystkie elkaemy byy sprawne) oraz wiele innej broni. Zacite walki w rdmieciu Lublina trway przez cay dzie. Leszek Siemion w ksice Niezapomniany lipiec pisze: Dziaania lubelskich bojowcw uatwiy radzieckim czogom powtrne przedarcie si na plac okietka, ul. witodusk (obecnie ul. Hanki Sawickiej) i na wschodni skraj Krakowskiego Przedmiecia. Jaki czog przedar si na ul. Narutowicza w momencie, kiedy grupy radzieckich fizylierw i lubelskich ochotnikw uderzyy od strony ogrodw na gmach Szkoy im. Unii Lubelskiej (obecnie Instytut Pedagogiki) przy ul. Narutowicza. Inna grupa ochotnikw atakowaa gmach od strony ul. Peowiakw (obecnie ul. Pstrowskiego), gdzie rwnie poniosa straty. Jednak przy wsparciu radzieckiego czogu zaoga gmachu zostaa zmuszona do kapitulacji. Do niewoli dostao si tu okoo 100 niemieckich onierzy. Wskutek zagroenia na tym odcinku hitlerowcy podpalili skad amunicji mieszczcy si przy ul. Kapucyskiej (obecnie ul. Osterwy).45 Poar tego magazynu zmusi nacierajcych do wycofania si poza teren zagroony eksplozj. W opisanych przez Leszka Siemiona wydarzeniach bezporedni udzia bra kpr. podchor. Mirosaw Piasecki Bimbek, ktry w taki oto sposb opisuje je w swojej relacji (Wspomnienie z walk o Lublin w lipcu 1944 roku): Gdy mielimy przekracza tory wskotorwki na Rurach Jezuickich, zobaczyem, jak z kierunku Starego Lasu na Lublin id Niemcy w szyku bojowym (na czele i w pewnym odstpie nastpna grupa onierzy po obu stronach ulicy itd.). Krzyknem: Padnij! i poleciem zastpcy, aeby znalaz sobie odpowiednie stanowisko, gdy ja bd si wycofywa i eby mnie osania. Pozostali maj poczeka na nas za zakrtem ulicy. W trakcie wycofywania si druyny odezwa si elkaem po naszej lewej stronie. Sdz, e to by elkaem Mira. Ja otworzyem ogie i po chwili doskoczyem do zastpcy. Niemcy zaczli strzela. Krzyknem: Uciekaj! i ponownie zaczem strzela. Jakkolwiek nie miaem czasu wyda druynie rozkazu, aeby nas osaniaa za zakrtem drogi, zrobili to. Od zakrtu do ulicy Ochotniczej ca druyn bieglimy. Chciaem jak najszybciej zawiadomi kapitana Bolesawa, e dua grupa Niemcw idzie z powrotem do Lublina. Ja swojej druyny nie mogem zatrzyma, a
45

Leszek Siemion dodaje w przypisie, e resztki tego magazynu, w postaci kilku tysicy niewypaw, dopiero wiele lat po wojnie zlikwidowali saperzy WP.

137

poza tym nie chciaem, aeby szpica niemiecka dosza do zakrtu Rur Jezuickich i aeby nas ostrzelaa. Idc szybkim marszem, gdy doszedem do koca Ochotniczej, spotkaem druyn Mira, ale bez niego. Zastpca powiedzia, e zobaczyli Niemcw; Mir, podobnie jak ja, poleci druynie wycofa si i wwczas otworzy ogie do Niemcw. W trakcie wycofywania si Mir zgin. Powiedziaem wtedy zastpcy Mira, aeby jak najszybciej zawiadomi kapitana, e dua grupa Niemcw z powrotem wraca do miasta, a mymy nie mieli moliwoci zatrzymania jej na Rurach i e ja ze swoj druyn zajm stanowiska na Alejach Pisudskiego. Gdy dochodziem do skrzyowania ul. Szczerbowskiego z Alejami Pisudskiego, ze zdziwieniem zobaczyem, e caa druyna Mira zatrzymaa si przy pocie skrzyowania ulicy Szczerbowskiego i Alei Pisudskiego. Gdy doszedem, zobaczyem jak Gajowiak, jeden z trzech pijcych wdk onierzy, za ktrych Bolesaw objecha Mira, zupenie pijany strzela z karabinu w kierunku mostu na Bystrzycy. Z kolei Niemcy z elkaemu (nie tylko) strzelaj do niego. Patrzc na Gajowiaka, zobaczyem poniej z lewej strony ulicy wywrcony czog sowiecki, ktrego o wicie jeszcze nie byo. Wydaem rozkaz: Jak otworz ogie, wszyscy przebiegaj, za do zastpcy, krzyknem: Osaniaj mnie!. Gdy wszyscy przebiegli i ja przebiegiem. W trakcie przebiegania nikt nie zgin i chyba nikt nie by ranny. Wwczas krzyknem do Gajowiaka aeby chowa si. Ale on pozosta i dalej strzela. Ja natomiast, stwierdziwszy, e Niemcy ponownie obsadzili stanowisko przy mocie na Bystrzycy postanowiem zameldowa si kapitanowi Bolesawowi. Kapral podchory Bimbek uda si wwczas do mieszczcej si przy ul. Narutowicza Komendy Miasta, gdzie zameldowa si u kapitana Bolesawa. W dalszej czci swej relacji pisze on: [Kapitan] poinformowa mnie, e usiujemy zmusi do poddania si Niemcw, ktrzy znajduj si w Soldatenheim (To znaczy kilka budynkw na Peowiakw i jeden budynek na placu WKS od strony Krakowskiego Przedmiecia i sam plac z trybunami). Druyna moja ma stara si nka Niemcw od ulicy Okopowej. I naley si liczy, e Niemcy bd chcieli si przebi wychodzc przez bram na boisko sportowe. Sdzi, e do tego nie dojdzie, poniewa maj rannych i musieliby ich zostawi. Doda, e naley stara si nie strzela z mieszka, a ze strychw i klatek schodowych. ... Nastpnie za namow Jaremy, ktry mieszka na Okopowej i zna dobrze ten teren, zajlimy stanowisko na domu przy ulicy Narutowicza, ktrego budynek by bardzo oddalony od Narutowicza, a w tyle tego budynku od ulicy Okopowej znajdowao si w szczycie due okno, a po obu stronach dwa mae okrge otwory wietne stanowiska dla elkaemw. Przy otworach tych w pewnej odlegoci postawilimy stoy, a na nich elkaemy. Z elkaemw strzela tylko Jarema i ja. Natomiast podchory Bogucki (pseudonimu jego nie mog sobie przypomnie) sta w gbi strychu i podawa nam cele. Gwnie strzelalimy na komend do okienek w dachu budynku parterowego, z ktrego Niemcy strzelali do nas, wzgldnie w stron Okopowej. Zaoylimy, e poniewa dach by blaszany gdy pooymy ogie pod i w okolic okienka, to bdzie dua szansa, e trafimy Niemcw, ktrzy w tym momencie strzelali. Dom ten by parterowy, posiada du ilo okienek na dachu, z ktrych Niemcy strzelali. Przez pierwsze dziesi czy pitnacie minut mielimy pene rce roboty. Z okienek dachu budynku nad boiskiem bitowym widzielimy wystrzay pojedyncze wzgldnie serie elkaemw, gdzie natychmiast wysyalimy po serii z naszych elkaemw. Pniej nastpia przerwa. Niemcy zaprzestali nas ostrzeliwa. Ja przerwaem strzelanie. Staem koo Zenka i razem wypatrywalimy, czy gdzie nie zobaczymy ognia. W pewnym momencie zobaczylimy,

138

jak onierz niemiecki wybieg na boisko z prawej strony, gdzie by nieduy potek. Bogucki podaje Jaremie cel, ten spokojnie mwi, e widzi i nie strzela. My zaczynamy si denerwowa, co Micha robi. Ja w zdenerwowaniu podbiegam do niego i on dopiero w tym momencie otworzy ogie. Ze zdumieniem stwierdzilimy, e onierz ten, przechodzc przez ten potek, na nim zawis. Z odlegoci wygldao to, jakby wisiao jakie ubranie na pocie. Po jakim czasie, gdy wpado kilka kul przez okno, wysaem jednego ze strzelcw, aeby na zewntrz sprawdzi, czy koo otworw wida duo ladw od kul. Gdy on wrci i potwierdzi, e jest ich duo, wwczas ja zadecydowaem, e przenosimy si na inne stanowisko, bo zaraz ktry z nas zginie. Micha potwierdzi to. Zebralimy sprzt i schodzilimy ze strychu. Na ppitrze stwierdziem, e amunicyjny Michaa nie niesie plecaka z bbnami do LKM. Na moje pytanie gdzie amunicja, on spokojnie powiedzia, e zostaa na strychu. Ja ze zoci kazaem mu biec, na co on stwierdzi, e on przyszed bi Niemcw, a nie by tragarzem. Wwczas Micha powiedzia: Wylij gwniarza do matki. Zdj kurtk, rzuci na st, gdzie wczeniej pooy LKM i pobieg po amunicj. Ja rwnie pooyem LKM i wyszedem na strych. Gdy Micha by ju z powrotem przy drzwiach od strychu, usyszaem gwizd kuli. Micha zapa si za brzuch i powiedzia: Mirek powiedziaem, e zgin. By nieprzytomny ale y. Rana nie bardzo krwawia, zaoyem opatrunek i zanielimy go do Pani Grygowej, ktr znaem i wiedziaem e caa rodzina jest wybitnie patriotyczna. Nastpnie ca druyn biegiem wpadlimy do niemieckiego szpitala wojskowego na Narutowicza (w budynku Gimnazjum Unii Lubelskiej). Gdy wpadlimy do szpitala wojskowego niemieckiego, mieszczcego si w gmachu Gimnazjum im. Unii Lubelskiej, Niemcy podnieli rce. W holu sta w kitlu biaym lekarz w mundurze. Nie podnis rk, a tylko owiadczy, e jest komendantem szpitala i stawia szpital do dyspozycji wadz polskich. Zadaem oddania broni. Wwczas komendant poinformowa mnie, e wszystk bro, jak mieli pracownicy szpitala, przekaza jednostce wojskowej mieszajcej si w budynku Sistr Urszulanek i nikt z jego pracownikw broni nie posiada. Po zdobyciu szpitala wojskowego mieszczcego si w gmachu Gimnazjum im. Unii Lubelskiej druyna dowodzona przez kaprala podchorego Mirosawa Piaseckiego Bimbka, na rozkaz kpt. Bolesawa, zaja pozycje przy kociele Wizytek, za nasypem ziemnego schronu przeciwlotniczego, skd miaa ostrzeliwa Soldatenheim. Kpr. podchor. Bimbek wspomina: Gdy przyszlimy pod stanowisko ustalone przez kapitana Bolesawa i stanlimy pod budynkiem Gimnazjum eskiego Unii Lubelskiej na Narutowicza, zwrciem si do swego nowego zastpcy i Jasia Bartoszewskiego: Co robi? Przecie ten nasyp nie bdzie nas chroni, a Niemcw w gbi okien nie bdziemy widzie. Kapitan wcieknie si, jak wrc do niego i powiem, e rozkaz jest gupi i niewykonalny. Na to zastpca powiedzia mi: A co moesz zrobi? On cigle si wcieka i objeda. Rozkaz to rozkaz.. Poleciem druynie, aeby si chowali za nasyp i tylko wychylali si z niego, kiedy bd strzelali, a tak niech si kryj. Po niedugiej chwili od zajcia stanowiska przychodzi do mnie kapr. podchory Bartoszewski, pokazuje mi przestrzelon rk i mwi e s.syny" przestrzelili mu zegarek. Nie mino 10 minut [od momentu], gdy ja otworzyem ogie z LKM w stron strzelajcego z okna Niemca, gdy dostaem postrza w lew do. Wszedem do schronu i chciaem zabandaowa sobie do. Nim wyjem banda, tu obok zsun si mj zastpca (pseudonimu jego nie pamitam). Dosta postrza w pier. Rozerwaem mu koszul i w tym momencie bryzna na mnie maa fontanna krwi, za chwil druga i skona. W tym momencie Bartoszewski krzyczy: Mirek kad ogie, sowieci atakuj. Zaraz ich, wszystkich Niemcy wystrzelaj i jednoczenie zacz nawoywa ich, aeby wycofali si. Ja cigym ogniem strzelaem po oknach, pki ostatni onierz nie schowa si za naron kamienic (na

139

Narutowicza). Jednemu chopakowi poleciem pobiec do Urszulanek, z wiadomoci, e w schronie ley zabity akowiec, a sam z ca druyn wycofaem si i podszedem do onierzy radzieckich. Byo wrd nich kilku rannych. ... Gdy podeszlimy do Sowietw, ich dowdca podzikowa mi za umoliwienie im wycofania. Bardzo krtk chwil jeszcze rozmawialimy, gdy podjecha Willis, z ktrego wysiado 2-ch generaw sowieckich. Ja cofnem si do tyu, do swoich chopakw. Jeden z tych generaw rozmawia z dowdc oddziau sowieckiego, a nastpnie podszed do nas, podzikowa mnie za udzielon pomoc. Stwierdzi, e dostan jakie wysokie odznaczenie sowieckie i ebym poda nazwisko, uni, stopie i jednostk wojskow. Ja odpowiedziaem mu, e my obecnie nie podajemy swoich nazwisk ani imion a tylko pseudonimy i jednostki wojskowe. On nalega, ebym poda, poniewa oni s przyjacimi i ycie powrci do normalnoci. Ja na to odpowiedziaem, e takie s rozkazy, e tylko mog poda jeszcze dat urodzenia. I podaem. Kiedy walki o Lublin miay si ju ku kocowi, kpr. podchor. Bimbek zosta nieoczekiwanie ciko ranny. Ranili go jednak nie Niemcy, ale Rosjanie. W swej relacji pisze on: Gdy zgosiem si do zgrupowania, zastpca poleci mi zgosi si do kapitana Bolesawa. Gdy zameldowaem si u Kapitana, ten poinformowa mnie, e bd zabezpiecza z jednym z ochotnikw zastpc. Mamy pj do zgrupowania drugiego, ktre mieci si koo dworca kolejowego. Poda wwczas pseudonim porucznika, ktrego nie pamitam. ... Ju robio si ciemno, gdy zastpca zgosi si po nas i powiedzia: Idziemy!. Ze sob nis paczk. Gdy doszlimy do skrzyowania Narutowicza z Alejami Pisudskiego, ja z podchorym skrcilimy w lewo i zatrzymalimy si. Zastpca zrobi jeszcze kilka krokw, obrci si i powiedzia: Jeszcze mamy wstpi na Ochotnicz. Doszlimy do zastpcy i weszlimy razem do jednego z domw na Ochotniczej. Na dworze zrobio si ciemno. Na klatce schodowej zastpca powiedzia: Poczekajcie na mnie. Nie wiem, jak bd tam dugo. Usiedlimy na schodach, czekalimy. By tam okoo trzech godzin. Nie rozmawialimy ze sob. Ja prawie cay czas drzemaem. Wreszcie zastpca zjawi si. By bez paczki i powiedzia: Idziemy. Po drodze nie pado jedno sowo. Gdy wyszlimy na Narutowicza, zobaczylimy, e dom Narutowicza 71 pali si. Gdy weszlimy w luk midzy Narutowicza 75 - 71, w poowie tej luki, z cmentarza, w nasz stron zacz strzela elkaem kulami wietlnymi. Kule te na onierzu, ktry w takim ogniu nie by, robi niesamowite wraenie. Jest takie wraenie, e kula leci w czowieka, jakkolwiek faktycznie jest nawet daleko. ... Gdy minlimy kilkanacie metrw, podjecha do mnie Willis z onierzami radzieckimi. Wyskoczyli z wozu i jeden z nich zacz pyta si o jak ulic. W tym czasie 2-ch innych stano koo mnie i jeden dwoma rkami zapa mnie za pistolet, a drugi przyoy mi do piersi pepesz. Wiadomo, e nie miaem adnych szans. Nastpnie jeden z nich zdj mi zegarek i z przestrzelonej rki na temblaku cign mi opask biao-czerwon. Zrozumiaem, e to jest ju koniec. Jeeli cignli opask, to na pewno bd strzela. Stana mi przed oczami matka Zenka, ktra przysza co przynie Zenkowi i powiedziaa do mnie: Mirek uwaaj na Zenka. Miaem przy pasku granat obronny. Pomylaem jest ciemno, nie zauwa, moe zd wyrwa zawleczk. Nie zdyem, jeden z onierzy stojcych przy mnie puci seri do mnie, a drugi do Zenka. ... Sowieci wskoczyli na Willisa, oddali jeszcze po jednej serii do nas i odjechali. Ja po krtkiej chwili [...] zaczam wstawa. W trakcie wstawania moja prawa raka opada, zupenie zamaa si w miejscu przestrzau. Wwczas cz przy stawie opuciem lew rk, wziem j pod okie i wstaem. Zenek lea, zastpcy nie widziaem, ale musia po

140

odjechaniu onierzy radzieckich przechodzi koo nas, poniewa nie mg ucieka w drug stron, bo z tyu by pot, a z lewej kamienice (Narutowicza 69 lub 67), a z prawej palca si kamienica Narutowicza 71. ... Gdy wstaem, podszedem do Zenka, szturchnem go nog i powiedziaem: Cynciu wsta. I on wsta, by lekko ranny. Jak zobaczy, jak ja si saniam, chcia mi pomaga. Powiedziaem mu: Biegnij szybko po pomoc, bo ja zaraz si wywrc. On pobieg, a ja staraem si i. Gdy doszedem do skrzyowania z Alej Pisudskiego, natknem si na onierzy sowieckich, ktrzy zatrzymali Zenka. Na mj widok i polecenie, aeby go pucili, zrobili to. Ja tymczasem, bardzo zmczony, zobaczyem wzek przy cianie, na ktrym siedzia onierz radziecki i siadem obok niego. Rozpoczyna si wit. Ze zdumieniem zobaczyem, e onierz ten ma rozpruty brzuch i wrzuca zakrwawionymi rkami kiszki do brzucha, a one mu wypadaj. By to lipiec, a kiszki podziurawione paroway. On robi wraenie, e nie odczuwa blu, na twarzy nie byo wida wyrazu cierpienia. onierze radzieccy gdzie odeszli, a mymy zostali sami. Poniewa robio mi si sabo, a rana silnie krwawia, postanowiem i. Zrobiem kilkanacie krokw i zobaczyem biegncych ludzi, ale ju czuem si bardzo saby i wywrciem si. Przez ca noc 23/24 lipca oraz w cigu kolejnego dnia trwao oczyszczanie miasta z resztek niemieckiej zaogi. Brali w tym udzia onierze Armii Krajowej. Aktywnie wczya si do tego ludno cywilna. Za spraw zmobilizowanych w ramach Burzy oddziaw Armii Krajowej, w niezmiernie trudnym pooeniu znalazy si jednostki niemieckie, ktre prboway wycofa si z rejonu Lublina w kierunku zachodnim, poudniowo - zachodnim czy pnocno zachodnim. Wyparta z szosy warszawskiej przez zgrupowanie Merkurego kolumna niemiecka tu za rogatkami Lublina zostaa ponownie zaatakowana, tym razem przez oddzia AK z Lipniaka, ktrym dowodzi plut. Bolesaw Banaszek ps. Burza. Niemcy nie przyjli walki i pospiesznie wycofali si w stron Konopnicy. Sporo dziao si take na szlakach odwrotowych wojsk niemieckich prowadzcych na poudnie od Lublina. Bya ju mowa o walce stoczonej przez poczone siy oddziaw Kmicica i Szarugi pod Osmolicami. Nie bya to jednak bynajmniej jedyna tego typu akcja przeprowadzona w dniu 22 lipca na tym terenie. Grupa onierzy AK dowodzona przez pchor. Groma (NN) ostrzelaa dwa samochody prbujce przedziera si botnist drog Policzyzna ukw. W wyniku wymiany ognia zgin dowodzcy oddziaem AK Grom, a jeden z partyzantw zosta ranny. Niemcy zmuszeni zostali jednak do porzucenia jednego z samochodw. Znaleziono w nim kancelari garnizonu w Lubomlu oraz bro i amunicj (m.in. jeden rczny karabin maszynowy oraz jeden pistolet maszynowy). Pluton BCh ppor. Bolesawa Czajkowskiego - Sosny z oddziau Jzefa Wilczka Kmiecia zaatakowa kolumn niemieck maszerujc od strony Piotrkowa na Osow. Ostrzelana kolumna nie przyja walki i odpowiadajc ogniem oddalia si w stron Bychawy. Pisze o tym Leszek Siemion w reportau Bychawa w ogniu: W deszczow sobot 22 lipca rozpocz si duy ruch na drogach niemieckiego odwrotu. Rne elementy hitlerowskiej armii cigny z pnocnego - wschodu, omijajc zagroony Lublin. Inne odpryski wycofyway si przez Wysokie, a nie mogc przebrn przez rozkise drogi gruntowe, skrcay na Bychaw, gdzie zaczynaa si szosa. ... Grupa Sosny staa tego dnia na Kamiennej Grze w Kolonii Osowa. Sosna otrzyma wiadomo, e oddzia niemiecki maszeruje z Piotrkowa na Osow, co wskazywao, e idzie do Bychawy. Wysa wic patrol, ktry przedosta si do Osowej, gdzie natrafi na

141

oddzia niemiecki. Bya to gratka, wic partyzanci zasypali Niemcw skutecznym ogniem, po czym wycofali si, nie sprawdzajc skutkw swego ataku. Niemcom take si spieszyo, wic poczapali po bocie w kierunku Bychawy. Dzie 23 lipca przynis dalsz aktywizacj oddziaw AK. Tymczasem dopiero tego dnia o godzinie 7.00 rano dowdca Obwodu Lublin powiat mjr Stanisaw Piotrowski - Jar wyda rozkaz do rozpoczcia akcji Burza:
Rozkazuj postawi natychmiast w stan pogotowia wyznaczone oddziay do planu Burza oraz onierzy posiadajcych bro. Bro, amunicj, granaty, butelki zapalajce wyda. Stan gotowoci doprowadzi do takiego stopnia, aby od momentu mego rozkazu: Alarm Burza - zadanie wykona do rozpoczcia walki nie upyno wicej ni 12 godzin.

W swoim czasie napisaem, powtarzajc za Leszkiem Siemionem (Niezapomniany Lipiec), e mjr Jar spni si z wydaniem rozkazu do Burzy wskutek ulokowania swojego miejsca postoju w Olszance i e nie spniby si on z pewnoci z wydaniem tego rozkazu, gdyby przebywa w swoim dotychczasowym m.p. w Jaszczowie, gdzie skutki rosyjskiej ofensywy zaznaczyy si ju 20 lipca, podczas gdy w Olszance byy one na razie niewidoczne, gdy tempo dziaa rosyjskiej 69 armii byo zdecydowanie wolniejsze ni jej pnocnych ssiadw. Nie do koca jednak tak to wygldao... W dowdztwie Lubelskiej AK bowiem, podobnie jak i w Komendzie Gwnej, spodziewano si, i pierwszoplanowym zadaniem prowadzcych ofensyw zwizkw 1 Frontu Biaoruskiego bdzie zniszczenie brzeskiego zgrupowania wojsk niemieckich i e dziaania na kierunku lubelskim bd miay charakter pomocniczy (tak zreszt jak to pierwotnie zamierzao uczyni Naczelne Dowdztwo Armii Czerwonej). Nie przewidziano natomiast, irracjonalnej z punktu widzenia militarnego, zmiany kierunku natarcia, bdcej skutkiem dyrektywy Stawki nr 220149 z 21 lipca 1944 roku. Na szczcie na wysokoci zadania stanli nisi dowdcy, ktrzy w myl wczeniejszych rozkazw z wasnej inicjatywy podjli dziaania przeciwko wycofujcym si kolumnom niemieckim. W cytowanym ju pimie inspektora Nurta o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku czytamy (pod dat 23 lipca):
Obw[d] II. Prawie wszystkie placwki obwodu s w walce z Niemcami. Na terenie plac[wki] nr 1, gm. Jastkw, wzito do niewoli 32 Niemcw, a zabito 36. Strat wasnych nie byo. Zdobyto: 29 kb, 3 pm, 19 granatw, kilkanacie pistoletw. Placwka nr 2, gm. Wojciechw, wzia 77 Niemcw do niewoli, ponadto 15 zlikwidowano. Zdobyto: 1 pm, 2 pepesze, 1 kb 10-strzaowy, 30 kb, kilka pistoletw i granatw. Straty wasne: 1 ranny. Placwka nr 3, gm. Konopnica wzito do niewoli 84 Niemcw, zabito 17. Zdobyto: 4 pm, 63 kb, 21 pistoletw i kilka granatw. Placwka nr 4, gm. Beyce wzito do niewoli 68 Niemcw, zabito 16. Zdobyto: 2 rkm, 5 pm, 42 kb, par pistoletw i granatw oraz 8 koni i 4 wozy. Straty wasne: 6 zabitych, 4 rannych. W akcji tej zosta zabity kom[endant] plac[wki] nr 4 ob. Sawek. Placwka nr 13, gm. Chodel wzito do niewoli 13 Niemcw, 2 zabito. Zdobyto 3 kb, 1 pm, 8 granatw. W m. Krzczonw, wycofujcy si Ukraicy zabili 2 ludzi cywilnych, a w kol. ukw spalono 4 gospodarstwa w odwet za walk z Niemcami.

Przedstawione tu liczby s trudne, a wrcz niemoliwe do zweryfikowania. Z pewnoci straty zadane wycofujcym si z rejonu Lublina Niemcom musiay by spore, co dotyczy zreszt nie tylko wysiku bojowego oddziaw Obwodu Lublin powiat. Wynikao to z faktu, i atakowane grupy onierzy niemieckich, cofajce si w duym nieadzie i bez naleytego ubezpieczenia, czstokro nie stawiay oporu i po pierwszych strzaach poddaway si partyzantom. Partyzanci nierzadko mieli do czynienia nie tyle ze zwartymi formacjami

142

wojska, co z rnej maci rozbitkami i maruderami, nie wykazujcymi zbytniej ochoty do walki. Jedn z akcji przeprowadzonych tego dnia siami placwki nr 4 - Beyce opisuje w pracy Niezapomniany lipiec Leszek Siemion: Grupa w sile 29 onierzy niemieckich, na czele z oficerem w stopniu majora, dotara do Babina, gdzie si zatrzymaa na odpoczynek. Okoliczne plutony BCh i AK pozostaway w stanie pogotowia, tote miejscowi konspiratorzy natychmiast podjli decyzj zaatakowania nieprzyjaciela. Wysany do Beyc goniec zawiadomi o decyzji tamtejsz placwk dowodzon przez Sawka i przekaza prob o wspdziaanie. Beyczanie znajdowali si w penej gotowoci i natychmiast zajli stanowiska na zachodnim skraju miasteczka, do ktrego przez Jaroszowice wypadaa Niemcom droga z Babina. Nie odpoczywali oni dugo i wkrtce wyruszyli w kierunku Beyc. Zaledwie jednak ich czoo wysuno si z Jaroszewic, odlegych od miasteczka zaledwie o 250 m, a drugim kocem stykajcych si z Babinem, grupa Sawka ostrzelaa ich gwatownym i skutecznym ogniem. Nieprzyjaciel sprawnie rozwin si do walki. ... Po stronie partyzantw poleg Sawek, byo te kilku innych zabitych lub rannych. Na tyy Niemcw uderzya jednak grupa partyzantw z Babina prowadzona przez Rol (Pawe Bartoszcze) i Zawisz (Czesaw Poleszak). Ich gwatowne uderzenie natychmiast zmienio sytuacj wikszo Niemcw zostaa wybita, a 6 pozostaych, w tym dowodzcy major, zoyo bro. Partyzanci zdobyli cae uzbrojenie przeciwnika. Sukces ten okupili strat 6 zabitych i 4 rannych. Leszek Siemion opisuje te jedn z akcji przeprowadzonych przez zmobilizowane plutony konspiracyjne placwki nr 2 - Wojciechw: W akcji znalazy si te plutony BCh i AK z gminy Wojciechw. Wieczorem grupa wojciechowska zorganizowaa zasadzk przy wiadukcie kolejowym w Miocinie, gdzie tor przecina szos Lublin Naczw. Szyny toru kolejowego, biegncego tutaj na wysokim nasypie, zostay rozkrcone. Okoo godz. 22.00 do uszkodzonego miejsca przyby pocig pancerny z kierunku Lublina. Kiedy onierze z zaogi pocigu wysiedli, partyzanci otwarli do nich ogie. Ich gwny orodek ogniowy stanowi 1 rkm obsugiwany przez Jana Cegliskiego. Zaskoczeni Niemcy zaczli podnosi rce do gry, ale pozostali w pocigu ich koledzy odpowiedzieli ogniem. Wywizaa si dusza walka, w trakcie ktrej konny goniec pomkn do Tomaszowic, do dowdcy grupy radzieckich czogw, ktre ju tam przebyway. Czogi z daleka ostrzelay pocig, co wystarczyo, eby partyzanci mogli si wycofa, uprowadzajc ze sob jecw. Doszo te do innych star, w ktrych partyzanci zadali nieprzyjacielowi straty. cznie placwka wojciechowska wzia 77 jecw, za 17 Niemcw ponioso mier. Zdobyto wiele uzbrojenia i sprztu. Tego dnia szosa lubelska, na caej niemal dugoci a do granic wojewdztwa lubelskiego, znalaza si pod kontrol AK. Podobnie rzecz si miaa z szosami wylotowymi z Lublina prowadzcymi na Kranik czy Naczw. Nie inaczej byo na bocznych drogach. Niemcy, chcc wycofa si w kierunku Warszawy bd ku przeprawom na Wile, zmuszeni byli si torowa sobie drog. W cytowanym ju raporcie o przebiegu walk z Niemcami w okresie od 20 do 29 lipca na terenie inspektoratu rodkowego inspektor Nurt ujmuje jedynie niewielk cz dziaa podjtych przez siy Obwodu Lublin powiat. Brak jest w nim informacji o dziaaniach prowadzonych na poudnie od Lublina. Tymczasem zajcie przez 7 gwardyjski korpus kawalerii rejonu Megwi, a nastpnie przecicie szosy Lublin Piaski sprawio, e

143

niezmiernie wany sta si dla Niemcw kierunek Piaski Bychawa, tym, bardziej e po kilku deszczowych dniach stan drg Lubelszczyzny zmusza Niemcw do kierowania na Bychaw take jednostek wycofujcych si z rejonu Krasnegostawu. Spychane przez kawalerzystw korpusu gen. Konstantinowa formacje Wehrmachtu (w tym przede wszystkim rne odpryski rozbitych dywizji 26 dywizji piechoty i 213 dywizji ochrony) cofay si przez Gusk i Wilczopole na Zemborzyce, przez Mtw i Skrzynice na Krnic Jar, przez Chmiel i Piotrkw na Bychaw oraz przez Krzczonw i Kosarzewo na Gazw - Wilkoaz. Wszystkie te drogi stay si terenem istnych polowa organizowanych przez dowdcw oddziaw partyzanckich. Plutony BCh z Jabonny i Czerniejowa, zaalarmowane walk toczon przez oddziay Kmicica i Szarugi pod Tuszwkiem, zebray si w zachodniej czci lasu pod Czerniejowem, po czym zaatakoway niemieck kolumn, ktr to udao im si rozproszy. W akcji tej miao zosta zabitych 11 onierzy niemieckich; zniszczone miay zosta dwa samochody. Z kolei plutony BCh z Piotrkowa i Chmiela zebray si w pnocno zachodniej czci lasu chmielowskiego. Std uderzyy na kolumn samochodow przedzierajc si lasem w kierunku Nowin ukowskich. Partyzanci zdobyli 4 samochody z ywnoci i amunicj. Samochody te, po oprnieniu ich ze zdobyczy, zostay zniszczone. Kolumn maszerujc przez kol. Piotrkw na Olszowiec zaatakowa pluton ppor. Sosny z oddziau BCh Kmiecia. Partyzanci ukryli si w Kamiennej Grze (w odlegoci 1,5 km od nieprzyjaciela) i obserwowali ruch kolumny, ktra po dotarciu do Olszowca rozesza si po chatach. Powrmy na moment do reportau Leszka Siemiona Bychawa w ogniu: W niedziel 23 lipca niemieckie oddziay pojawiy si na wszystkich drogach. Jedna z kolumn maszerowaa przez Koloni Piotrkw na Olszowiec. Hitlerowski onierz by zmczony, godny i przemczony, z trudnoci cignc nogi w bocie. Ruch tej kolumny pilnie obserwowaa grupa ppor. Sosny ukryta w Kamiennej Grze, o 1,5 km od trasy nieprzyjaciela. Niemcy po dojciu do Olszowca rozleli si po chatach, szukajc ywnoci i moliwoci osuszenia si. Oczywiste, e nie pytali przy tym gospodarzy, czy pozwol co zabra, albo wej do chaty. onierz miejscowego plutonu BCh Papla (Stanisaw Dziadosz) usiowa przeciwstawi si rabusiom, za co zosta przez nich dotkliwie pobity. Po otrzymaniu meldunku, e niemiecka kolumna rozpyna si po chaupach, Sosna natychmiast wyruszy do Olszowca. Ruch jego grupy osoniy zabudowania, a potem wzgrze pooone na wschodnim kracu wsi, tote partyzanci dotarli do wsi nie zauwaeni. Ich nage uderzenie zaskoczyo nieprzyjaciela cakowicie. Po pierwszych strzaach Niemcy w popochu uciekli na zachodni skraj wsi, gdzie dopiero zdoali zorganizowa obron. Zanim to nastpio, stracili kilkunastu zabitych i rannych. Poniewa zaskoczenie mino, Sosna nie mia chci przedua walki. Mimo to przerwanie jej okazao si niewykonalne. Z wiejskich chat wypadli uzbrojeni chopi, zaarcie atakujc wycofujcego si wroga. W ten sposb wywiza si zajady bj, ktry trzeba byo kontynuowa, aby obroni wie przed zemst hitlerowcw. Spowodowao to po obu stronach straty w zabitych i rannych. M.in. wrd olchowiakw pad zabity Papla, a zabudowania wsi stany w ogniu. Kiedy poar na dobre buzowa po zabudowaniach, odgrodzony nim oddzia niemiecki zwin front i odszed do Bychawy. W Zemborzycach lokalna grupa BCh w sile kilkunastu onierzy pod dowdztwem Feliksa Zalewskiego Karty zaatakowaa i zdobya samochd, ktrym dwch SS-manw wiozo adunek nalecy do lubelskiego oddziau Banku Emisyjnego. Nastpnie ta sama grupa zaatakowaa oddzia zoony z okoo 20 Niemcw posuwajcy si polnymi drogami w

144

stron Krnicy Jarej. W wyniku wymiany ognia trzech Niemcw miao zosta zabitych, a kilku miao odnie obraenia. Po stronie partyzantw ranny by jeden uczestnik starcia. Partyzanci zdobyli trzy pistolety maszynowe oraz sporo amunicji i rnego ekwipunku. 24 lipca Niemcy utrzymywali si ju tylko w poudniowej i poudniowo zachodniej czci powiatu lubelskiego. Trwao wyapywanie rozbitkw, ktrzy - utraciwszy kontakt ze swymi jednostkami prbowali przemyka si w kierunku zachodnim. W trakcie tych dziaa oddziay placwki Wojciechw zmusiy do poddania si 36-osobow grup Niemcw, na czele ktre sta oficer Czech. Akcja miaa miejsce koo wsi Sporniak. Z kolei oddziay placwki Beyce zaatakoway Niemcw, ktrzy znaleli si w we wsi Kierz. W starciu, do ktrego wtedy doszo, zgin jeden z partyzantw. onierze tej placwki w dalszym cigu przejawiali spor aktywno. Moemy przeczyta o tym w zamieszczonym na amach dwutygodnika Kamena reportau Leszka Siemiona Ostatnie strzay w bitwie o Lublin: Teren na zachd od szosy Lublin Kranik rwnie by peen partyzantw i od paru dni rozbrzmiewa odgosami walki. Placwka konspiracyjna w Babinie, zoona z plutonu BCh i plutonu AK, zmobilizowaa si samoczynnie jeszcze 22 lipca i bya w penym pogotowiu. Dowdztwo nad ni obj ppor. Heliodor (Henryk Jaroszyski), z zawodu nauczyciel. Podobn gotowo przyjy inne, ssiednie placwki, co okazao si nader przewidujce. ... Wieczorem [24 lipca] plutony rozeszy si do domw, ale z poleceniem ponownego zebrania si rano 25 lipca na wschodnim kracu Babina. Ppor. Heliodor z sierantem Bartoszcze i dwoma innymi partyzantami pojecha do Radawczyka celem rozpoznania wschodniego przedpola i ustalenia wspdziaania z tamtejszym plutonem. Spniona pora skonia Heliodora do pozostania w Radawczyku na reszt nocy. Okoo 5.30 ... pucili si do Babina ciek wzdu pyncego tutaj bezimiennego strumyka. Kilometr przed Strzeszkowicami cieka ta przekraczaa strumyk i przez las Zieleszczyzna skrcaa ku Babinowi. ... Zaledwie czoowa dwjka znalaza si w lesie, natkna si na odpoczywajcych tam Niemcw. Partyzanci znaleli si od nich na dystans kilku metrw, lecz pierwsi ochonli z obustronnego zaskoczenia. Dobyli broni i zasypali Niemcw strzaami. Wywoao to natychmiastowy skutek: dwch Niemcw lego trupem, a pozostali pierzchli przez las i strumie, kryjc si w zboach. Tylko kilku z nich chytrze przyczaio si tu w korycie metrowej gbokoci. Oni wanie przyjli ogniem cigajcych ich partyzantw i to tak skutecznie, e Heliodor pad zaraz ze strzaskan rk. Pomci go sierant Bartoszcze, ktry przytomnie cisn granat i zlikwidowa opr, zabijajc trzech Niemcw. I on jednak pad zaraz trafiony mierteln kul. Niemcy jednak nie pozostali na placu, lecz natychmiast uciekli i przepadli w polach. Dwaj pozostali partyzanci zabrali Heliodora i zajli si jego ran, a nieco pniej, zmobilizowan podwod, odwieli do szpitala w Beycach. Zaalarmowane walk w lesie Zieleszczyzna plutony babiskie zebray si i przeszy na cmentarz, skd miay lepszy wgld w paski teren, wznoszcy si lekko jedynie midzy Babinem a lasem Bziniec, pooonym przeszo dwa kilometry na pnoc od majtku Babin. Na przedpole wysano drobne patrole z zadaniem alarmowania w razie zbliania si nieprzyjaciela. Zaraz te wybucha druga strzelanina, tym razem na kierunku poudniowym. By to atak placwki z Borzechowa na niemiecki oddzia koo Czny. Okaza si bardzo fortunny przy wasnych stratach wynoszcych kilku zabitych i rannych, borzechowiacy pooyli 32 Niemcw, a 30 wzili do niewoli. Dodajmy, e w akcji tej onierze AK mieli zdoby cztery karabiny maszynowe i pidziesit kb. Wrmy jednak do reportau Leszka Siemiona:

145

W boju wzi udzia patrol z Babina zoony z kilku ludzi pod dowdztwem Pawa Bednarczyka. Jego odejcie obniyo jednak stan babiskiej placwki do okoo 30 uzbrojonych ludzi, dowodzonych przez Gwodzia (Pawe Wojtaszko). Uzbrojenie jego oddziau stanowiy zwyke karabiny, 2 3 steny i jeden empi. Pozostae patrole na razie nie zaobserwoway niczego. Dopiero okoo godz. 10 odezway si gste strzay na kierunku pnocnym. Wkrtce te ukazay si tam kby dymu widoma oznaka poaru. Byy to efekty ataku przeprowadzonego przez tamtejszy pluton na grup niemieck, ktra spod Motycza skrcia w kierunku poudniowym, aby odskoczy od gronej trasy Lublin Puawy. Dowodzcy grup niemiecki oberst nie forsowa przeszkody w Wojcieszynie, lecz skierowa si na pola majtku Babin, gdzie Niemcw dostrzegli babiniacy. Jak si wydaje, niemiecki dowdca zamierza wymin od poudnia nie tylko Wojcieszyn, ale take Beyce. Dla babiskich plutonw byo oczywiste, e Niemcy zostali przepdzeni z Wojcieszyna i ratuj si ucieczk. Sytuacja taka zachcaa do ataku tym bardziej, e mona byo liczy na placwk z Borzechowa, ktra zakoczya walk koo Czny. Z Beyc take nadszed pomylny meldunek, e tamtejsza placwka zamkna dostp do osady. ... Gwd zdecydowa si wic zaatakowa rozbitego jak si wydawao nieprzyjaciela. Na jego polecenie Jawor (Jan Iwanicki) wzi jedn druyn i poszed z ni polami w kierunku lasu Bziniec, aby obej niemieckie skrzydo. Gwn grup, liczc okoo 20 ludzi, poprowadzi Gwd, kierujc j naprzeciw Niemcom nadchodzcym polami. Nieprzyjaciel osign wanie najwyszy punkt paskiego wzniesienia, skd bez trudnoci zaobserwowa rozwijajc si do ataku grup Gwodzia. Zaraz te Niemcy zapadli w an yta, pozostawiajc przed sob dogodne do ostrzau pole kartofli. Oddzieleni od cmentarza dystansem okoo jednego kilometra mieli czas okopa si i przygotowa obron, ktrej trzon stanowiy dwa lkm. Odezway si one szybko, widocznie dla odebrania partyzantom chci do zaczepki. Ostrza ten rzeczywicie przyhamowa ruch grupy Gwodzia, ktry odbywa si teraz wolno, przy skrztnym wykorzystaniu zason terenowych. Co bardziej niecierpliwi partyzanci odpowiedzieli nieprzyjacielowi ogniem z karabinw. Gwd zwleka z rozkazem natarcia, czekajc a Jawor wyjdzie na skrzydo niemieckie i zaatakuje je od strony lasu. Druyna Jawora niepostrzeenie przedostaa si w poblie lasu Bziniec, gdzie stao kilka samotnych zabudowa. Tutaj partyzanci nieoczekiwanie natknli si na niemieckie ubezpieczenie. Przyjci przez nie ogniem, sami odpowiedzieli strzaami i zerwali si do ataku. ... Ich zdecydowanie przerazio wroga, ktry da za wygran i uciek, kryjac si w zboach. Przed partyzantami otwara si droga na skrzydo Niemcw walczcych z grup Gwodzia. Kiedy odgos strzaw pod lasem Bziniec oznajmi, e Jawor wyszed na niemieckie skrzydo, partyzanci wznowili przerwany atak. Niemcy zaszokowani zagroeniem na skrzydle, wyranie przycichli, wic pierwsze kroki ataku nie przyniosy adnych strat. Wzmogo to rozpd atakujcych, na ktrych czele gnao dwch braci Pawlakw modych chopcw wysiedlonych z Poznaskiego Leon i Jan, Wadysaw Bednarczyk i niewiele od nich starszy Jzef Sieko. Pewnie ju liczyli, e pierwsi dopadn wroga i wezm na nim odwet, zdobd bro i wezm jecw. ... Wtem niemiecka linia rozgorzaa gstym ogniem. By on tak silny, e w jednej chwili zmit wysforowanych do przodu miakw, a pozostaych partyzantw przygnit do ziemi. Na szczcie stao si to na wysokoci polnej drogi biegncej w pytkim zagbieniu. Wykorzysta to zaraz Gwd, polecajc partyzantom schroni si za t oson. Ukryci w zagbieniu drogi zaczli skutecznie odpowiada na kule wroga. Niemcy, ktrych na wzniesieniu przywaro okoo 70, byli zmuszeni czciowo przegrupowa si dla zagicia pnocnego skrzyda, zagroonego przez druyn Jawora. Na obu odcinkach wywizaa si walka ogniowa, ale wskutek podziau si jej natenie

146

znacznie osabo. Bj mgby si w tych warunkach cign dugo, bo partyzantom brako si do podjcia skutecznego ataku. Zaszo jednak co, co odebrao Niemcom ch do przeduania oporu: na ich tyach, pod Zosinem, pojawi si wiey pluton ze wsi Podole, co znamionowao nadciganie dalszych si partyzanckich. Nie widzc innego wyjcia, niemiecki oberst poleci wywiesi bia chustk. Ogie z obu stron zosta przerwany i 48 Niemcw, w tym ponad 20 oficerw, pomaszerowao do niewoli, za 17 zabitych pozostao na placu boju. Po poudniu zjawi si zwiad Armii Czerwonej, ktremu przekazano jecw. ... Pozbierano swoich zabitych, przywieziono te zwoki sieranta Bartoszcze. Nastpnego dnia zoono wszystkich w prostych trumnach na miejscowym cmentarzu. 25 lipca w Chodlu onierzom miejscowej placwki udao si zmusi do poddania si grup 45 onierzy niemieckich. W akcji tej mia, zdaniem Leszka Siemiona, bra udzia pluton plut. Mieczysawa Szymanowskiego Wampira z oddziau partyzanckiego Zapory, co jednak nie znajduje potwierdzenia. Mg w niej natomiast bra udzia sam Wampir, ktry w tym czasie przebywa poza oddziaem Zapory. Czytamy o tym w ksice Ewy Kurek Zaporczycy: Rannych pod Kouchwk partyzantw przewieziono do Urzdowa, pod troskliw opiek doktora ciegiennego i jego sanitariuszek. W ciele Wampira - Mieczysawa Szymanowskiego utkwiy odamki pocisku niemieckiego modzierza. - Wyjm panu tylko te, ktre siedz niezbyt gboko. Te dwa, ktre siedz gbiej, pozostawi. Idzie front. Jak ju wszystko si przewali, poradzimy sobie z nimi - wyjania Wampirowi doktor, wodzc owkiem po uniesionej w gr kliszy. Po wyjciu odamkw i zaoeniu opatrunkw Wampira przetransportowano na kwater w Bczynie, skd po dwch dniach zabraa go mieszkajca wwczas w Skrzycu ona. Nie mg wprawdzie siedzie, chodzenie sprawiao mu dotkliwy bl, ale rany goiy si szybko i bez komplikacji. W niewielkim Skrzycu, podobnie jak w wikszoci wsi Lubelszczyzny, nic nie dao si ukry. Od dawna wszyscy wiedzieli, e mieszkajca u mynarza kobieta i jej dwoje dzieci, to ona i dzieci dowdcy patrolu z oddziau Zapory. Wie o jej rannym pod Kouchwk mu i o tym, e przywioza go do myna, bya najwieszym tematem wiejskich pogaduszek. W pierwsz noc przespan u boku ony, przed wschodem soca obudzio Wampira energiczne pukanie do okna. - Kto tam? - zapytaa ona. - Panie komendancie, prosz wsta, Niemcy id! - woa przyciszonym gosem Lis Jan Ciekot z miejscowej placwki. Wampir zerwa si, ubra najszybciej jak mg i wyszed przed dom. Otoczya go gromada okoo dwudziestu chopakw. - Panie komendancie, my wiemy, kim pan jest. My wszyscy jestemy onierzami Armii Krajowej. Stalimy na warcie. Prosz spojrze, o tam, Niemcy id. Chcemy ich rozbroi. Niech pan obejmie nad nami komend - mwili szeptem wskazujc na pole i majaczce w przedwicie sylwetki. - A ile macie broni? - rzeczowo spyta Wampir. - Jeden karabin i jeden urzynek - pokazali. Wampir zaniemwi. Lotem byskawicy przebiega mu myl, e jeeli zostawi tych chopakw, pjd na Niemcw bez niego, a Niemcy, to pewne, wybij ich do nogi. Wtedy on okrzyknity zostanie tchrzem, winnym ich mierci. I co gorsze, poniesie t win w reszt swych dni. Jeeli poprowadzi ich teraz na Niemcw, to samym zapaem nie zdoa pokona frontowych, zapewne dobrze wyszkolonych i uzbrojonych, onierzy niemieckich. Co robi? Chopcy bagalnym wzrokiem wpatrywali si w milczcego Wampira.

147

- Dobrze, rozbroimy ich. Czy wykonacie wszystkie moje rozkazy? - rzek w kocu. Tak jest, panie komendancie! - odpowiedzieli zgodnym chrem. Lis i was dwch - wskaza najbardziej rosych chopakw - oraz ten z karabinem i urzynkiem, zostaj przy mnie. Reszta niech natychmiast postara si o kije dugoci karabinu rozkaza i wrci do domu po bro. Zatrzeszczay poty. Po chwili przed Wampirem stan uzbrojony w kije szwadron. - Wy dwaj po parabelce, ty Lis bierz pepesz, sobie zostawiam czternastostrzaow fn-k. Czy umiecie si z tym obchodzi? - mwi, rozdzielajc sw bro. - Tak jest, panie komendancie - odpowiedzieli. - Okry Niemcw. Tylko nie podchodzi zbyt blisko. Sta w takiej odlegoci, eby nie rozpoznali, e trzymane przez was kije to nie karabiny - poinstruowa sztachetowe wojsko. Z broni gotow do strzau, na czele uzbrojonej pitki, Wampir wyruszy przez pola w kierunku Niemcw. Boe spraw, eby nie zawiecio soce... eby chopcy nie podeszli z kijami zbyt blisko... eby Niemcy nie zaczli strzela... - zanosi milczce mody do Najwyszego. Wiedzia, e bez Jego pomocy, mog to by ostatnie chwile ycia jego i wszystkich chopakw. Niemcy spostrzegli Wampira. Przystanli. Chopcy z kijami zatrzymali si w bezpiecznej odlegoci. Zaczynao wita. Gdy ju mona byo rozpozna sylwetki, Wampir spostrzeg, e na czele kilkunastu Niemcw, wysunity kilka krokw do przodu, z pistoletem w doni, stoi oficer. Dawno ju nie czu blu poranionych poladkw. Napity do granic moliwoci, wpatrzony w oczy Niemca, wolno, krok za krokiem, szed wprost na niego. Zowroga cisza, przerywana jedynie ciapaniem butw wyciganych z mokrej gleby i chrzstem amanych lici burakw. Wampira dzielio od Niemcw zaledwie kilka krokw, gdy oficer przeoy pistolet z prawej rki do lewej, stan na baczno i zasalutowa. Wampir rzuci ktem oka w stron uzbrojonych w kije chopakw, przeszed jeszcze kilka krokw i stajc na wprost Niemca, przeoy bro do lewej rki i odda salut. Niemiec powiedzia co, co Wampir zrozumia jako pytanie, co chc od niego. - Tu jest Polska i aden obcy onierz z broni nie przejdzie Wampir, aman niemczyzn, stara si wytumaczy oficerowi, o co chodzi. Ustalono, e Niemcy zo bro, w zamian za co otrzymaj przepustk na dalsz drog. - Gut - zgodzi si niemiecki oficer i ku zdziwieniu Wampira, wrczy mu polskiego Visa. Reszta Niemcw posza w lady dowdcy. Gdy ju bro lega na stosie, nadbiegli stojcy dotychczas w oddali kijarze. - Mein Gott! - krzykn oficer na widok uzbrojonych w sztachety chopcw i zapa si za gow. - To wojna, panie oficerze, ona pata rne figle - umiechn si Wampir, starajc si przeoy wypowiedzian po polsku sentencj na jzyk wroga. - Przepustka! - da Niemiec. Wampir posusznie sign do raportwki, wyrwa z notesu kartk i napisa: ,,21 lipca 1944. Rozbroiem dzi rano w Skrzycu grup Niemcw. Ktokolwiek ich przejmie, prosz uatwi im drog do nieba. Wampir. Niemcy, z przepustk w doni oficera, pomaszerowali w stron Chodla. W Zastawkach trafili na Etaerk, dostali je, a potem doczyli do stojcych na drodze czogistw. Uzbrojeni w zdobyt bro onierze Armii Krajowej placwki Skrzyniec, na czele z Wampirem, wyzwalali spod niemieckiej okupacji Beyce i Chodel. Niedaleko Krzczonowa przebyway w tym czasie oddziay Dogi i Zapory. Z kolei na pnocny - wschd od Bychawy zebray si oddziay partyzanckie OP 8 - Nerwy,

148

Rysia i Jemioy - w sumie przeszo 400 ludzi. Dowdztwo nad tym zgrupowaniem obj dowdca OP 8 kpt. Konrad Szmeding - Mot. Pchor. Jan Onoszko Jacyna oraz kpr. podch. Czesaw Linkowski Tom z oddziau Nerwy pisz we wsplnie spisanej relacji: W akcji Burza oddzia liczy ju okoo 140 ludzi, a moe nawet 160. Z plutonu sta si kompani. Dotychczasowe druyny zamieniono na I, II, III i IV pluton, kady liczcy po okoo 30 onierzy. W kadym plutonie byy km-y (1 lub 2), rusznica ppanc. lub granatnik piat. W nawale zaj nie zdylimy ju podzieli plutonw na druyny. Kompania miaa swj proporczyk, ktry wozili zwiadowcy konni na lancy uaskiej. W dniu 23 lipca kompania przybya na koncentracje 8 puku, by przystpi do akcji Burza. ... Koncentracja oddziaw wchodzcych w skad 8 puku piechoty AK. Tworzymy duy czworobok, a nad naszymi zwiadowcami konnymi powiewa na lancy uaskiej proporczyk naszego oddziau. Caoci dowodzi dowdca zgrupowania 8 puku piechoty kpt. Mot. Po odebraniu meldunkw z poszczeglnych oddziaw Mot wygosi kilka sw do zgromadzenia: onierze, nadesza chwila oczekiwana, powszechnego powstania, zwanego akcj Burza. Oddziay wasze zostaj przemianowane na kompanie kadrowe 8 puku piechoty, wszystkich funkcyjnych awansuj o jeden stopie. Ruszamy teraz do walki o Lublin. Wielu z nas miao zy w oczach. Po odpiewaniu Jeszcze Polska nie zgina i Roty kompanie rozeszy si w wojskowym szyku, by rozpocz wykonywanie powierzonych im zada. Nerwa ze zwiadem konnym wyruszy na rozpoznanie terenu. Dnia 24 lipca Nerwa wraz ze zwiadem konnym natkn si we wsi Dua Wola na du grup odpoczywajcych frontowych onierzy niemieckich. Nerwa wezwa ich do poddania si. W czasie rozmowy jeden z Niemcw otworzy ogie z km-u. Zbigniew Wroski Marynarz celnym strzaem wyczy go z walki, zgin jednak Mirosaw Wjcicki Blask, a Tadeusz Winiarczyk Kmicic zosta ranny. Rozpocza si strzelanina. Zwiadowcy zabrali zdobyt bro i swoich kolegw, po czym wycofali si. ... Podczas gdy konny zwiad toczy walk w Duej Woli, inna grupa z kpr. Franciszkiem Nowakiem Franek na czele przebywajca w Bychawie, gdzie przygotowywano prowiant dla oddziau, wzia udzia w walce, jak stoczy tam oddzia Szarugi z wycofujcym si wrogiem. Grupa powrcia bez strat wasnych. Tymczasem II kompania dowodzona pod nieobecno Nerwy przez Okrzej [st. sier. Zygmunt Kowalczyk] rozpocza marsz na Lublin. Kompani ubezpiecza od frontu i z bokw subowy pluton pchor. Jacyny. Na trasie marszu spotkalimy pierwszych konnych onierzy radzieckich. Spotkanie byo serdeczne, po czym rozeszlimy si w zgodzie, kady do swoich zada. Doszlimy do wsi Polanwka. Przy drodze byy okopane dziaa, duo wojska radzieckiego. Marsz nasz zosta przerwany. Stalimy tak kilka godzin, nie wiedzc, dlaczego zostalimy zatrzymani przez sowietw. Tego samego dnia, tj. 24 lipca 1944 roku, 5-godzinny ciki bj z liczcym ok. 250 onierzy pododdziaem niemieckiej 17 dywizji pancernej stoczyli onierze placwki Krzczonw. O boju tym moemy sporo dowiedzie si dziki Leszkowi Siemionowi, ktry obszerny opis tego wydarzenia zamieci w reportau Zastawie: Zastawie to lokalna nazwa niewielkiego lasu przylegajcego do zachodniego skraju wsi ukw w powiecie bychawskim (wwczas powiat lubelski). Przez las ten biegnie droga gruntowa prowadzca przez maleki przysiek Lipnik do odlegego o trzy kilometry Krzczonowa. Ku tej drodze w dniu 24 lipca cign przez Stryjn niemiecki oddzia z 17 dywizji pancernej liczcy okoo dwustu ludzi i kilka wozw taborowych. Oddzia, oskrzydlony ju od pnocy przez wojska radzieckie, ktre tego dnia opanoway Lublin, uchodzi na

149

poudniowy - zachd. W Policzynie na krtko zatrzyma si, a onierze niemieccy zaczli dokonywa rekwizycji. Moment zatrzymania si niemieckiej kolumny wykorzysta dowdca miejscowego plutonu BCh plutonowy podchory Grzegorz Wicek ps. Nerwus. Dopadszy roweru popdzi do ssiedniego ukowa, gdzie bya liczna i niele uzbrojona placwka BCh, ktrej komendantem by kapral Jzef Warda ps. Wilk, i gdzie mia swoje miejsce postoju komendant oddziaw taktycznych obwodu lubelskiego BCh podporucznik Stanisaw Szaco ps. Paka. Powiadomieni o sytuacji dowdcy z miejsca postanowili Niemcw zaatakowa i zarzdzili alarm bojowy w placwce ukw oraz w oddziale lotnym BCh podporucznika Bolesawa Chajkowskiego ps. Sosna. Szczliwym zbiegiem okolicznoci oddzia ten (okoo czterdziestu partyzantw) znajdowa si na terenie ukowa. Na miejscu by te oficer sztabu obwodu lubelskiego AK porucznik Wadysaw Moskala ps. Nasz. Ten ostatni, dowiedziawszy si o podjciu decyzji zaatakowania niemieckiej kolumny, poleci Nerwusowi bez zwoki zawiadomi o tym dowdztwo rejonu AK w Krzczonowie i tamtejsz placwk BCh. Jeszcze przed odjazdem Nerwusa do Krzczonowa zapada decyzja co do miejsca zasadzki. Niemieckiej kolumnie z Policzyzny wypadaa droga przez ukw, skd moga si skierowa trzema trasami: poudniow - przez szeroki na dwa i p kilometra las Krzczonw, pnocn - przez Olszank, obok lasw Olszanka i Piotrkwek, lub rodkow - przez las Zastawie - przysiek Lipnik. Dwie z tych tras prowadziy do Krzczonowa, trzecia (pnocna) - do kolonii Piotrkw. Najbardziej prawdopodobn, bo najmniej stykajc si z zagroonymi terenami lenymi, bya trasa rodkowa, biegnca przez las Zastawie. Tutaj postanowiono zorganizowa zasadzk. Decyzja ta bya uzasadniona tym bardziej, e stojcy w Zastawiu oddzia mia pen swobod dziaania zarwno na len drog ukw - Krzczonw, odleg od lasu Zastawie o szeset metrw, jak, i na Olszank (odlego okoo siedemset metrw). Z decyzj zorganizowania zasadzki w lesie Zastawie Nerwus piesznie odjecha do Krzczonowa. Miejscowa placwka od dawna bya w stanie gotowoci, natomiast wchodzca w jej skad anarchistyczna grupa porucznika Stanisawa Smyk - Szumskiego ps. Buczuk szykowaa si wanie do zasadzki na inn kolumn niemieck. Poniewa wiadomo o trasie marszu kolumny nie bya zbyt pewna, porucznik Buczuk chtnie zrezygnowa z zamierzonej akcji i zebrawszy sw grup pody z ni ku lasowi krzczonowskiemu. Rwnoczenie z t grup na miejsce zbirki przybyli onierze zaalarmowanego wczeniej plutonu Sotysy, dowodzonego przez plutonowego Wacawa Cioczka ps. Rysicki. Wrd nich wyrniali si szczeglnie - szeregowy Feliks Rybak ps. Noyce i jego maoletni syn, ktry ku zdumieniu ojca rwnie wycign ze schowka karabin. Pojedynczo i grupkami onierze armii podziemnej cignli ku lasowi. Porucznik Nasz przy opracowywaniu planu akcji wzi pod uwag uksztatowanie terenu, ktry od Krzczonowa stopniowo podnosi si na przestrzeni dwch kilometrw, a poza przysiek Lipnik. Tutaj te na wzgrzu Lipnika, w odlegoci okoo kilometra od lasu, porucznik Nasz zamierza zorganizowa zapor siami placwki Krzczonw, dysponujcej dwoma erkaemami. Na t zapor miay zapdzi Niemcw oddziay Wilka i Sosny z siedmioma kaemami i inn broni wspierajc piechoty. Oddziay te, ukryte w lesie Zastawie, miay uderzy na tyy i skrzydo niemieckiej o kolumny. Warunkiem rozpoczcia tego niele pomylanego ataku byo opuszczenie lasu przez niemieck kolumn. W lesie bowiem moga si skutecznie broni, poniewa do jego pnocno - zachodniego kraca przylega teren starych kamienioomw, dajcy najlepsze oparcie. Teren, ktry na pnoc od drogi w stron Olszanki podnosi si i formowa w dogodne do obrony wzgrze, niezbyt sprzyja partyzantom. Jednake sabo t wyrwnywa fakt, e na tyach tego wzgrza, w Olszance, staa w pogotowiu miejscowa placwka BCh, dowodzona przez plutonowego Wadysawa Nog ps. Boruta. Po przeanalizowaniu caego planu

150

porucznik Nasz stwierdzi, e oddziay Sosny i Wilka, nad ktrymi oglne dowdztwo obj Paka, wysuny si za blisko drogi, tak e w momencie ataku mogyby si znale pod ogniem krzczonowskiej placwki, albo te ich ruch uniemoliwiby krzczonowiakom prowadzenie ostrzau. Co wicej, Paka i Sosna nie okazali chci odwlekania ataku i zamierzali uderzy na Niemcw jeszcze w lesie. Z tych powodw porucznik Nasz i przybyy na miejsce komendant placwki podporucznik Franciszek Mardo ps. Minor zaczli przesuwa krzczonowiakw ze wzgrza pod Lipnikiem ku lasowi, przeduajc nieco w lewo skrzydo oddziau Wilka. Jedna kombinowana druyna pod dowdztwem plutonowego Pawa Gustawa ps. Stal z podchorymi Wodzimierzem Zawadzkim i Stanisawem Szafrankiem zostaa przez podporucznika Minora skierowana na pnocno - wschodni skraj lasu, gdzie wedug przewidywa znajdoway si tyy niemieckiej kolumny. Druyna wyruszya na wschodnie skrzydo pod przewodnictwem niestrudzonego w tym dniu Nerwusa. Tutaj te doczyli krzczonowscy aelowcy - podporucznik Maksymilian Siemion ps. Satyr i jego zastpca podchory Zbigniew Trzebiski ps. Bosman. Porucznik Buczuk doczy sam, bez podkomendnych, poniewa poleci swym ludziom doczy do macierzystych druyn [druyna por. Buczuka skadaa si z kilkunastu onierzy z rnych plutonw placwki Krzczonw]. Jeszcze nie wszystkie siy partyzanckie zdyy zaj stanowiska, bojowe, gdy okoo godziny pitnastej niemiecka kolumna wesza w las i oddziay Paki rozpoczy energiczny atak. Zaskoczony nieprzyjaciel, ponoszc due straty, wycofa si poza drog ukw Krzczonw, do pnocno - zachodniego kta lasu i starych kamienioomw. Rwnoczenie momentalnie przyj front na poudnie i odpowiedzia gstym ogniem. Konie u wozw taborowych z miejsca zostay wybite, a cz Niemcw bez namysu umkna z lasu i ukrya si w zbou, nie mylc o walce. Pojedynczy onierze rejterowali na wasn rk, kierujc si gdziekolwiek, byle dalej od bitwy. W chwili rozpoczcia ataku czoo niemieckiej kolumny wychodzio z lasu szerokiego na trzysta pidziesit metrw (liczc wzdu drogi), natomiast jej ostatnie szeregi wanie do niego wchodziy. Oddziay partyzanckie zajmoway stanowiska na poudnie od drogi: Sosna na wschodnim skrzydle, Wilk w centrum (midzy len chat Grzegorza Pawlaka i zabudowaniami Wardy, pooonymi ju na zachodnim skraju lasu), krzczonowska grupa plutonowego Leszka Figla ps. Potka [dowdca plutonu Wjtostwo, a rwnoczenie szef grupy Buczuka] i plutonowego Rysickiego - na skrzydle zachodnim, ju na polu. Grupa Stali bya jeszcze w ruchu na skraju wschodniego skrzyda. Na tyach ukowiakw znajdowaa si cz ludzi z Krzczonowa z podporucznikiem Naszym, podporucznikiem Minorem, podporucznikiem Satyrem i porucznikiem Buczukiem. Sosna uderzy z rozmachem, zasypujc las ogniem. Jego oddzia odrzuci Niemcw poza len drog. Od tyu, po obu stronach drogi, nacieraa grupa plutonowego Stali, rwnie strzelajc zaarcie, chocia nieprzyjaciel by cakiem niewidoczny. Wrd strzelaniny nietrudno byo o wasne ofiary. Tak prawdopodobnie kula kolegi przeszya policzek podchorego Stanisawa Szafranka, ktrego odtransportowano do punktu sanitarnego. Oglny chaos utrudnia dowodzenie. Gdy nacierajca grupa podporucznika Sosny zostaa powstrzymana gstym ogniem ju bronicych si Niemcw, zatrzymaa si i grupa Stali, chocia cigle jeszcze nie miaa bezporedniej stycznoci z nieprzyjacielem. W pewnym momencie kto zawoa: Cofamy si! i grupa Stali odesza na stanowiska wyjciowe na wschodnim skraju lasu., Pchn j znw do ataku rozkaz podporucznika Sosny, ktry przyby tylko na chwil i zaraz wrci do swojego oddziau. Jednak atak grupy Stali zakoczy si podobnym wynikiem co poprzednio. Najgortsza walka toczya si w pobliu zabudowa Grzegorza Pawlaka i Andrzeja Mazura, na zachodnim skraju lasu Zastawie. Obok broni rcznej i maszynowej z obu stron poszy w ruch granaty. Zaczli pada zabici i ranni partyzanci. Poleg Stanisaw Wjcik,

151

dowdca plutonu z ukowa i mieszkaniec teje wsi Jzef Kura ps. Bystry. Na linii pad te zabity niezmordowanie krcy midzy oddziaami Nerwus. Ranny zosta przy erkaemie Wilk. Ten sam los spotka podporucznika Pak, w momencie kiedy usiowa przenie Wilka w bezpieczne miejsce. Obydwu odstawili do punktu sanitarnego ich podkomendni Jzef Megie i Jan Rusinek. Rannym udzieli pomocy lekarz z Krzczonowa Jzef Kulczycki. Mimo e z pierwszego starcia Niemcy wyszli stosunkowo obronn rk, wkrtce doszli do wniosku, e ich los jest wicej ni niepewny. Z trzech stron otaczali ich partyzanci, ostrzeliwujc silnie z broni maszynowej i rcznej. O odwrocie nie mogo by mowy, a oddzia ponis ju due straty. Sytuacja ta spowodowaa wrd Niemcw upadek ducha. Kiedy z oddziau Sosny wezwano ich do poddania si, kilku Niemcw wyszo na wschodni skraj lasu z podniesionymi rkami. Ale komenda Sosny, nakazujca przerwanie ognia, obiega tylko najbliszy odcinek. Z innych oddziaw nadal prowadzono ostrza, ktry zapdzi poddajcych si Niemcw z powrotem do ich kryjwek. Przykry wypadek mia strzelec Noyce. Kiedy udao mu si zaskoczy ukrytego Niemca, ten na komend rce do gry posusznie podnis rce i dwign si na klczki, ale na kolanach pozostawi karabin. Gdy Noyce podszed, by go rozbroi, Niemiec porwa za bro i zoy si do strzau. Na szczcie inny partyzant trzyma wroga na muszce, dziki czemu uprzedzi go i pooy trupem. Noyce oberwa jednak kul przez obie nogi. Krwawe niwo zbierali teraz krzczonowiacy, do ktrych doczya grupka onierzy z oddziau cznoci AK porucznika Leona Rembarza ps. Doga. W upartej, przeduajcej si walce padli zabici: podchory Nerwus, Jzef Januszek z ukowa i Henryk Kdziora z oddziau Sosny. Wyniesiono rannych: plutonowego Jana Skaleckiego ps. Korbel, kaprala Jzefa Rzeczyckiego, podporucznika Satyra, Wadysawa Mczk, sanitariusza Jzefa Misztala, Czesawa Poniewaa, Jzefa Leko i Zieliskiego z oddziau Dogi. Postrza przez poladki otrzyma dowdca placwki Krzczonw podporucznik Minor. Szwankowao dowodzenie, mimo e na miejsce boju przyby komendant obwodu lubelskiego AK major Stanisaw Piotrowski ps. Jar, a przy oddziaach byo te kilku innych oficerw. Walka stawaa si coraz bardziej chaotyczna. Partyzantom zaczo brakowa amunicji, gdy modzi, nie otrzaskani w walce, onierze cz jej zmarnowali w bezuytecznej strzelaninie. Sytuacj uratowao nieco przybycie szefa placwki Krzczonw, chorego Jzefa Jodowskiego ps. Szary Wilk, ktry z magazynu rejonowego dowiz amunicj i rozwin punkt amunicyjny, o czym jednak nie do wszystkich odcinkw dotara wiadomo. Odgosy walki cigny nowe siy partyzanckie. Po pajkach od Dogi przybyo kilku onierzy z oddziau partyzanckiego AK porucznika Tadeusza Sowy ps. Spartanin. Zasygnalizowano gotowo innych jeszcze grup okolicznych. Ale natenie walki zmniejszao si. Rozadowawszy przywieziony zapas amunicji, chory Szary Wilk z wozem uda si na punkt sanitarny, by wzi udzia w ewakuacji rannych. Odwieziono ich do polowego szpitala w Walentynowie, gdzie rannymi zajli si lekarze: Jzef Kulczycki z Krzczonowa i Albin Spoz z Piask Lubelskich oraz sanitariuszka Anna Wilczyska. Na krtko poruszyo si jeszcze wschodnie skrzydo - grupa plutonowego Stali. Ktry z jego ludzi wypatrzy mianowicie cieki w zbou, jakie pozostawili za sob Niemcy, zbiegli podczas pierwszego ataku partyzantw, Na skrzydle zjawili si wanie onierze placwki Krzczonw - dowdca plutonu Sotysy plutonowy Rysicki i podchory Wodzimierz Zawadzki. Ten ostatni bez namysu skierowa si po ladach w zboe z broni gotow. do strzau. Za nim ruszy Wadysaw Ciki i inni: Za chwil zaczo rozbrzmiewa gone Hnde hoch!, a ze zboa zaczy si podnosi coraz liczniejsze rce. Jak si okazao, cieki prowadziy do ukrytych Niemcw. Partyzanci zagarnli okoo dziesiciu jecw. Zabrano im bro - same karabiny, przewanie zagwodone.

152

Wok majora Jara zgromadzili si jego podkomendni: porucznik Nasz, Marian Pedaski i wieo przybyy sierant Niedzielski komendant rejonowej szkoy podoficerskiej w Wilczopolu. Ten ostatni przynis wiadomo, e w Chmielu s ju wojska radzieckie. Postanowiono wic zwrci si do nich o pomoc w likwidacji otoczonych Niemcw. Z misj t pojecha konno Marian Pedaski, ktry podany kontakt nawiza; byo ju jednak zbyt pno, aby formacje radzieckie, zajte zreszt wykonywaniem swych wasnych zada bojowych, mogy zdy na miejsce bitwy. Mijaa czwarta godzina walki, szybko zblia si wieczr, ale bj jeszcze trwa Nieoczekiwanie grupa Stali zostaa ostrzelana spomidzy zabudowa ukowa ogniem broni maszynowej. Niemcom przysza na pomoc odsiecz. Na pole wtoczyy si spnione w oglnym odwrocie wozy pancerne, To zadecydowao o wyniku starcia. Skrzydowa grupa pod ogniem pancerek rozbia si na dwie czci. Jedna cz z plutonowym Rysickim wycofaa si do lasu, druga z porucznikiem Buczukiem odesza na pnoc, do pobliskiego jaru, Pozostae grupy partyzanckie, zawiadomione przez Rysickiego o nadejciu broni pancernej, wycofay si do lasu nadlenictwa Krzczonw. Niemcy pod oson wozw pancernych zebrali rannych, pochowali swoich zabitych i spaliwszy przysiek Lipnik, stanli w polu na ubezpieczonym postoju. Dopiero o wicie podjli dalszy marsz odwrotowy ku Wile. W nocy oddziay partyzanckie dokonay oblicze strat wasnych. Jak si, okazao, siedmiu partyzantw polego, a dwudziestu piciu odnioso rany, w kilku przypadkach bardzo cikie. Inspektor Nurt w raporcie o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku opisany powyej bj scharakteryzowa nastpujco:
Oddzia por. Naszego w sile 115 ludzi, w czym 28 ludzi z oddziau ob. Sosny, przeprowadzi akcj zaczepn przeciwko oddziaowi niemieckiemu 17 Dyw. Panc. w sile 250 ludzi na podwodach i maszerujcych w kolumnie w lesie Zalesie na po. zach. od m. ukw, gm. Krzczonw. Akcja trwaa 4,5 godz., oddziay wasne wycofay si z boju po nadejciu posikw npla w postaci samochodw pancernych. W wyniku walki zabito 86 Niemcw, zraniono okoo 60, wszystkie podwody unieruchomiomo, zabijajc 7 par koni, zdobywajc 1 par. Zdobycze: 2 granatniki, 3 lkm, 2 pistolety maszynowe, kilkadziesit kb, kilka tysicy sztuk amunicji, wozy i sprzt rny. Straty wasne: 6 zabitych, 8 ciko rannych, 12 lekko rannych.

W walce tej wzia udzia, o czym bya mowa w reportau Leszka Siemiona, Samodzielna Kompania Radiocznoci Pajk Komendy Okrgu Lublin. Kompani, skadajc si z trzech plutonw, dowodzi kpt. Leon Rembarz ps. Doga. W opracowaniu Partyzancki Oddzia Radiocznoci Pajk Komendy Okrgu AK Lublin, autorstwa Tadeusza Wojtaszko, czytamy: Dnia 24 lipca w godzinach rannych dowdca oddziau zosta zaalarmowany wiadomoci, e niemiecka kolumna taborowa posuwa si drog z Piask do Pilaszkowic. Wysa wic 30-osobow grup ochotnikw pod dowdztwem ppor. Kocieszy [Bolesaw Bujalski] i ppor. Jamina [Henryk Ostrowiski]. Po krtkiej i zakoczonej zwycistwem walce do niewoli wzito kilkunastu Niemcw. Zdobyto te 5 furgonw z komi, na ktrych wieziono sprzt wojskowy i artykuy ywnociowe oraz 2 lkm-y, 5 pm-w, 15 kbk. W walce tej ranni zostali Jerzy Zieliski Orlicz i Wodzimierz Chechowski Kotwicz. W tym samym czasie kpt. Doga z gwn czci oddziau, kwaterujcego w tym dniu w Pamicinie, wraz z oddziaem Spartanina i kilku innymi zaatakowa kolumn niemieck koo wsi ukw. Caoci zgrupowania dowodzi mjr Jar, komendant Obwodu Lublin Powiat. Ze

153

wzgldu na due siy Niemcw, ktrym w dodatku nadeszy z pomoc posiki, zgrupowanie polskie musiao wycofa si z walki. Tego samego dnia, ale ju w godzinach popoudniowych, onierze 3 plutonw oddziau pod dowdztwem Dogi wsplnie z innymi jednostkami AK i BCh zaatakowali w kolonii czki k. Pamicina niemieck kolumn, w ktrej skadzie znajdoway si 3 czogi. W walce tej wielk detrminiacj i odwag wykaza si Doga, ktry wskoczy na czog i przez uchylony waz wrzuci do rodka ciki granat gamon, unieruchamiajc czog i likwidujc zaog. Mimo przewagi siy ognia Niemcy wycofali si, pozostawiajc zniszczony czog, 12 zabitych i 2 jecw. W walce tej jeden z onierzy oddziau Pajk Db zosta miertelnie ranny, kilku za onierzy z innych oddziaw, w tym zastpca komendanta Obwodu Lublin Powiat ppor. Stanisaw Szaco Paka, odnioso take rany. Wydaje si, e nie ma racji Tadeusz Wojtaszko, piszc, i ppor. Stanisaw Szaco Paka zosta ranny w starciu pod Pamicinem. Wedug Leszka Siemiona, zosta on ranny nieco wczeniej - pod ukowem. Dodajmy, i Leszek Siemion, jako onierz BCh, bra osobicie udzia w boju pod ukowem. Gdy za chodzi o akcj pod Pamicinem, to Leszek Siemion umiejscawia j 25 lipca i opisuje nastpujco: Oddzia cznoci radiowej dowdztwa Okrgu AK dowodzony przez por. Dog ubezpiecza partyzancki punkt sanitarny w Pamicinie, gm. Krzczonw. W jego pobliu pojawi si uciekajcy oddzia niemiecki z 3 czogami. Partyzanci zaatakowali nieprzyjaciela w gbokiej drodze gruntowej midzy Pustelnikiem a Krzczonowem, 2 czogi przebiy si atwo, za 1 zosta zniszczony przy pomocy angielskich granatw przeciwpancernych. Przy stracie jednego zabitego partyzanci wzili 30 jecw. Zdaniem kpt. Leona Rembarza Dogi, kompania Pajk wzia w sumie w trakcie Burzy przeszo 40 jecw, ktrzy przekazani zostali nastpnie Rosjanom. Spotkanie z frontowymi oddziaami Armii Czerwonej kpt. Doga wspomina nastpujco: Szy pierwsze oddziay Armii Czerwonej. Po przejciu batalionu zatrzyma si na krtko major, ktry przedstawi si jako oficer polityczny tej jednostki. Przyjelimy go serdecznie, wypytujc o wiele szczegw i odwrotnie. Nie tai przed nami swoich obaw co do dalszego losu partyzantki Armii Krajowej. Swoj szczeroci zjedna sobie duo sympatii naszych onierzy. ... Na drugi dzie zjawili si 3 oficerowie i 6 podoficerw, ktrym przekazano za pokwitowaniem jecw. Starszy oficer da wydania jecw bez pokwitowania, jednak zgodnie z rozkazem nie mona byo speni jego yczenia. Jaki spotka jecw dalszy los, nie wiadomo, gdy aden z naszych onierzy ich nie konwojowa. Prowadzone rozmowy nie miay ju charakteru ludzi frontowych. Domagano si zbyt natarczywie ujawnienia wielu spraw, ktre ujawni mg tylko komendant Okrgu. Tymczasem w rejonie Bychawy przebywa w tym czasie oddzia partyzancki por. Szarugi. Odskoczy on w ten teren po starciu pod Tuszwkiem. O dziaaniach prowadzonych tu przez Szarug informuje nas plut. podchory Jerzy Krzyanowski Szpic: Dopiero nastpnego ranka, dwudziestego czwartego lipca, gdy wypogodzio si nieco a dymy poncego za horyzontem miasta troch si przerzedziy i cicha dobiegajca stamtd kanonada, pozwoli Szaruga na samodzieln akcj bojow. Rozgorczkowani chopcy z miejscowej placwki w Bychawce baga go zaczli o pomoc w ataku na grupk Niemcw,

154

podobno zdezorientowanych i zagubionych w oglnym chaosie toczcej si na caej Lubelszczynie wielkiej bitwy. Stanowi mieli atwy i bogaty up, wyposaeni w auta i bro, przede wszystkim bro, do ktrej miay si oczy tych wiejskich, czsto bosych chopakw. Runli wic na Niemcw Szarugowcy z takim impetem, e tamci porzucili swoje samochody i motocykle, kilku schroni si prbowao midzy zabudowaniami wioski, inni podnieli rce do gry i bez sowa rzucali na ziemi karabiny i automaty natychmiast chwytane przez kilkunastoletnich wyrostkw, nie wiadomych tego, e oto powtarzaj historyczne sceny sprzed wier wieku i e sami tworz histori. Zaraz te dorwali si do opancerzonego transportera dwaj spragnieni mechanicy Rafa i Rekin, przysiad na motorze nieodczny Ali obwieszony wszelkim bojowym sprztem, ruszyli po wiejskim placyku trbic i palc na wiwat, potem wyrwali si na nadrzeczn skarp chcc wyprbowa terenowe zdolnoci maszyny. Wtem zza lasku, od strony Piotrowic, rozleg si wizg gsienic i do Bychawki wjecha pierwszy czog z czarnym krzyem i trupi gwk pancernej dywizji SS Viking. Bryzna ogniem duga lufa powej Pantery, siec zaczy po krzakach serie cekaemu z pancernej baszty obracajcej si wolno, ze miercionon precyzj, a tymczasem jeden za drugim wjechay na placyk dwa inne czogi zacieajc wioskow uliczk smrodem spalin i armatniego prochu. Runli chopcy Szarugi w zarola nad Guteziank, zostawiali w popiechu swoj zdobycz i ogupiaych caym tym niespodziewanym obrotem rzeczy jecw, kwiczay zacinane batem i ostrog konie, kto prbowa ka przed czogami angielskie gamony, Szaruga pogania ich starajc si przekrzycze huk strzaw, ale ogie by tak potny, e gdy wreszcie przemknli w zboe po drugiej stronie rzeki patrzyli na siebie ze zdumieniem, e udao im si wyj cao z tego pieka. Wszystkim. Bez strat. Przesiedzieli w tym zbou cae niemal popoudnie, z wolna parujc z siebie podniecenie walk, dumni ze swych czynw cho coraz bardziej wiadomi tego, e wrg by wci jeszcze silny ponad ich miar. Ale ta wiadomo podniecaa i zachcaa do jeszcze jednej, wci jeszcze jednej prby si. Tej nocy wycofali si a za Bychaw i zatrzymali si w podmiasteczkowej wsi Grodzany, niedaleko od szosy prowadzcej na poudnie, na Gazw i dalej. Myli si Szpic, piszc, e czogi, z ktrymi spotkali si tego dnia partyzanci Szarugi, naleay do 5 dywizji pancernej SS Wiking, ktra w tym czasie walczya w rejonie Kleszczeli. Raczej musiay one nalee do 17 dywizji pancernej, ktra w tym wanie czasie znajdowaa si w rejonie Bychawy. Prawdopodobnie mamy tu do czynienia z pomyk wynikajc z faktu, i z elementami dywizji Wiking oddzia por. Szarugi najprawdopodobniej walczy dwa dni wczeniej pod Osmolicami. Ale zostawmy to... Oto bowiem onierze placwki Bychawa zebrali si na cmentarzu w Zadbiu gdzie w pewnym momencie nadcign od strony Osowej oddzia niemiecki. Oddzia ten przyjty zosta gwatownym ogniem, przy czym w starciu tym obie strony miay ponie straty. Nagle na pole bitwy wjechay dwa samochody pancerne, ktre zmusiy partyzantw, nie posiadajcych broni ppanc., do wycofania si na poudniowy skraj Bychawy, do ktrej akurat wkroczya kolumna niemiecka. Nie zatrzymujc si, kolumna ta skrcia jednak na zachd i udaa si w kierunku Niedrzwicy. W pobliskiej wsi Grodzany znajdowa si wspomniany oddzia por. Szarugi. Na odgos walki por. Szaruga zebra cz oddziau i pospieszy do Bychawy, podczas gdy pozosta cz, pod dowdztwem ppor. Apolinarego Repsa egoty, pozostawi w Grodzanach. Wkrtce grupa dowodzona przez Szarug znalaza si na tyach Niemcw. Plut. podch. Jerzy Krzyanowski Szpic pisze:

155

Ich przybycie rozstrzygno losy walki na korzy miejscowych, ktrzy zaczli si ju wycofywa pod ogniem dwch samochodw pancernych, dopki Kania celnym strzaem z Piata nie unieruchomi jednej, a zmusi do wycofania drug pancerk. A tymczasem od poudnia pokazao si kilka czogw idcych wprost na Grodzany. Na stalowych wieach niosy jeszcze resztki snopw maskujcego je przed lotnictwem zboa, zaraz jednak strzsny z siebie te chochoy i zagray seriami cekaemw po zabudowaniach wsi, a gdy onierze dowodzcego oddziaem egoty odpowiedzieli ogniem, gruchny pierwsze strzay armatnie. Na prno kierowa przeciw nim Grzela luf swego MG-43, pociski zdaway si odskakiwa od pancernych burt, a na pewno nie czyniy czogom adnej szkody. Wycofa si wic do opuszczonej przez kolegw wsi, chwyci pozostawionego przez Tatara konia i pod armatnim ogniem cinajcym samotnie w polu rosnce drzewka popdzi do niedalekiego lasu, gdzie odnalaz najpierw wyczerpanego ponad ludzk miar Zasuw, a wkrtce potem reszt oddziau. Wynie tylko zdoali ciko rannego Lawet, ktrego Niemcy trafili w trakcie wycofywania z Grodzan. Zobaczy Szaruga, e drog na Grodzany ma odcit przez czogi i postanowi wycofa si po swojej bitwie na pnoc ku Zdrapom, nim jednak jego dziesitka przebiec zdoaa pola dzielce od zabudowa wioski, poszy za nimi w pocig pancerne olbrzymy, rykiem motorw i coraz gstszymi strzaami tropic pojedynczych nawet onierzy co kluczyli wrd zboa lub nagle si otwierajcych ciernisk. Pad trafiony miertelnie na skraju polnego parowu Rota, zgin od pocisku bik, inni resztkami si uciekali przed nacierajcymi potworami. Nikt nie myla nawet o ostrzeliwaniu si przeciw pancerzom, tylko Lunia, gruby i zdawaoby si nieruchawy Lunia, raz po raz przyklka i kad za sob odbezpieczone granaty i gamony wierzc, e ktry rozerwie si pod stalow gsienic. Dopiero tu pod Zdrapami wyrwali si z zasigu pociskw, co ryy wok nich spalon socem ziemi i wybryzgiway fontanny biaego od upau kurzu. A wtedy upadli w to cigle jeszcze zbawcze wysokie zboe u skraju wsi i ciko dyszc gotowali si na nowe, niewiadome boje. Nie wiedzieli, e bya to ich ostatnia bitwa tego pamitnego dnia dwudziestego pitego lipca 1944 roku. Niemcy zaniechali pocigu i zawrcili do Bychawy, gdzie mszczc si za swoje straty wzniecili kilka poarw. Mwiono potem, e ich dowdca, podobno Austriak i katolik, wszed do parafialnego kocioa i modli si w milczeniu o bezpieczny powrt, nie baczny na ponce wok miasteczko, na zniszczenie i krew jak do ostatnich chwil niemieckiego panowania przesika ta bohaterska i mczeska ziemia. Nim jeszcze dziaania powstacze objy Lublin, do wykonywania Burzy przystpiy oddziay z terenu Obwodu Lubartw. Niemcy nie zamierzali tu stawia powaniejszego oporu, za siy AK byy tak due, e bez udziau wojsk rosyjskich byskawicznie opanoway cay powiat. Rosyjskie czowki dotary do rejonu I (czna, Spiczyn, Ludwin, Niemce) ju 22 lipca. Gar informacji odnonie dziaa, sformowanej siami tego rejonu, 2 kompanii IV batalionu 8 puku piechoty AK wnosi relacja jej dowdcy (a zarazem zastpcy dowdcy Obwodu Lubartw) por. Czesawa Gregorowicza Jaromira: Od 15 lipca 1944 r. z odpraw z inspektorem Nurtem oraz komendantem obwodu Okoniem wiedziaem, e mam zorganizowa kompani z Rejonu I (Spiczyn, Niemce, Ludwin, i miasto czna). Zarzdziem odpraw z kierownikiem Rejonu I rzutu ppor. Wiktorem Ostrowskim Wiarus, z inspektorem WSOP ppor. Czesawem Tark May, Stok i zastpc komendanta Rejonu I ppor. Jawoszkiem empo, na ktrej omwilimy przygotowania zaopatrzenia ywnociowego, uzbrojenia, opaski AK i BCh. 20 21 lipca. Gotowo bojowa plutonw.

156

22 lipca. Niemcy uciekaj w popochu szosami: Spiczyn czna, Spiczyn Lubartw, czna Niemce. Zarzdzam wykorzystanie popochu armii niemieckiej. Zjawiaj si czogi sowieckie. Wydaj rozkaz dowdcy Rejonu I ob. Wiarusowi, by rozpocz akcj zdobywania broni, sprztu i likwidacj uciekajcych Niemcw. Wynik akcji w Rejonie I: 8 lkm-w, 150 kb, 9 pm-w, 60 granatw, 7.000 szt. amunicji, kuchnie, wozy taborowe wraz z komi. 23 lipca. Wobec uwolnienia miasta cznej daj rozkaz ppor. Wiarusowi objcia funkcji komendanta placu przez ppor. empo. Ppor. empo nawizuje kontakt z dowdc wojsk sowieckiech. 24 lipca. Zbirka kompanii w Szkole Ogrodniczej w Kijanach. Przybywaja plutony: I pluton dowdca kpr. pchor. Wadysaw Pawowicz Nieznany. Wikszo onierzy rekrutuje si ze Szkoy Ogrodniczej w Kijanach; II pluton dowdca ppor. Alfons Chylewski Kiebasa, zastpca dowdcy plutonu kpr. Zygmunt Nazarewicz Stary. Pluton pochodzi z miejscowoci czna i gminy Ludwin; III pluton dowdca wachm. rez. Jan Podstpski Wicher. Zacig plutonu dokonany we wsi Zawieprzyce, Jawidz oraz uzupenienie plutonu z miejscowoci Niemce. Uroczyste poegnanie wyruszajcej kompanii przez miejscowe spoeczestwo. Przemawiam, podkrelajc, e teraz otwarcie bdziemy walczy z Niemcami przy boku armii radzieckiej. egna nas i bogosawi proboszcz parafii Kijany ks. Sitkowski. ... Stan kompanii okoo 80 osb. Uzbrojenie lkm, rkm, kb, granaty, amunicja, bro krtka, 2 konie pod siodem, kuchnia polowa, 2 wozy zaopatrzeniowe. Przybywam na koncentracj 8 puku piechoty legionw. Zakwaterowanie i nocleg. 25 lipca. Melduj si u dowdcy puku pk Jasiskiego Nurt. W lasach koo Czemiernik przebywa tymczasem oddzia Uskoka. 21 lipca dotar tam komendant Obwodu Lubartw kpt. Roman Jezior - Oko. Zdzisaw Broski Uskok wspomina: W sobot (21 lipca) z przybyciem kom. Okonia na moj kwater przyszy pierwsze wieci o Sowietach. Sowieci ju dochodz do nas. ... Rozkaz komendanta Okonia do nas brzmia: Oddziay part. Uskoka, Brzechwy i Lekarza (Lekarz zosta zamordowany przez NKWD46) w najbliszym czasie pocz si, tworzc regularn kompani, nad ktr dowdztwo obejmie por. Jur. Dalsze zarzdzenia przyjd. Oko zaraz odjecha, a por. Jur pozosta przy mnie w oczekiwaniu na Brzechw i Lekarza. Cho wypadki zasze byy do gwatowne, nie byo czasu na refleksj. Jeszcze w sobot do wieczora zapalimy paru Niemiaszkw, a w nocy znw paru i w niedziel rano mielimy siedmiu jecw, esesmanw. By te przy oddziale lotnik sowiecki, ktry doczy par dni temu. Udao mu si uratowa z zestrzelonego przez Niemcw samolotu w okolicach Lublina. W samym Lubartowie onierze konspiracyjnego garnizonu pilnie obserwowali ewakuacj niemieckich wadz okupacyjnych i instytucji. 22 lipca 1944 roku okoo godz. 13.30 onierze AK przystpili do przejmowania kontroli nad miastem, o czym informuje
46

Porucznika Bolesawa Mucharskiego - Lekarza, aresztowanego 23 grudnia 1944 roku, Wojskowy Sd Okrgowy w Lublinie skaza 9 kwietnia 1945 r. na kar mierci. Wyrok wykonano na Zamku w Lublinie 12 kwietnia (wedug Jerzego laskiego 11 kwietnia). Wraz z nim skazani zostali na mier - mjr Janem Nawratem ps. Lucjan, kpt. Mieczysaw Szczepaski ps. Dbina, por. Czesaw Rossiski ps. Jemioa, kaprale podchory Tadeusz Jamrozy ps. Zgrzyt, Mirosaw Grabowski ps. Prawdzic, Tadeusz Bujalski ps. Sosna, Zbigniew Barszczewski ps. Mi, Romuald Szydelski ps. Paweek, Witold Myniak ps. Waldek i starszy strzelec Eugeniusz Jaroszyski ps. Ojciec.

157

raport inspektora Nurta o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku. Pod dat 22 lipca 1944 roku inspektor Nurt zapisa:
Na terenie m. Lubartowa akcja przeciw Niemcom rozpocza si o godz. 13.30. Ob. bik ze swoim plutonem zajmuje koszary i inne obiekty wojskowe i przejmuje bro pozostawion przez posterunek niemiec[ki] na mocie kolej[owym] na rzece Wieprz. O godz. 17 przy wspdziaaniu jednej kompanii 27 DP, wypierajc npla, obsadzaj dworzec kolejowy. O godz. 19, na przejedzie kolej[owym] Lubartw Michw, pluton ob. kpr. Klomba z Lisowa, cznie z kompani 27 DP, otoczy i zdoby pocig sanitarny ze zmotor[yzowanym] sprztem. W midzyczasie na innym odcinku zlikwidowano 2 Niemcw, a 4 wzito do niewoli. O godz. 21 pluton ob. ppor. Lekarza [Bolesawa Mucharskiego], uzupeniony ze stanw plut[onu] ob. sier. Adama [Jana Szczyga] z Annoboru, odpar atak ogniowy npla w rej[onie] Lubartw Annobr. O godz. 22 plut[on] ob. Lekarza wkroczy do m. Lubartowa, gdzie jego patrol po d[owdz]twem ob. kpr. Kruka rozbroi 3 Niemcw, zdobywajc km, wzr 42, i 2 kb.

Wicej informacji o przebiegu dziaa powstaczych w Lubartowie przekazuje w swej relacji dowdca rejonu II (Lubartw) ppor. Jan Majewski Atanazy: Dnia 22 lipca 1944 r. o godz. 10-tej z minutami zakotowao si w Lubartowie. Gruchna bowiem wie, e bolszewickie czogi zepchny niemieckie tabory w okolicy m. Niemce z powrotem w kierunku na Lubartw. Te wiadomoci potwierdziy wracajce samochody i poary chaup w kierunku na m. Niemce. ... O godz. 13.30 komunikuj si z zastpc Delegata Rzdu, ob. Wincentym, ktry owiadcza mi, e celem zabezpieczenia majtku narodowego powoa oddziay PKB. ... W tej sytuacji przychodz do centrum miasta, gdzie tylko raz po raz przewijaj si zziajani Niemcy, i ogldnowszy posterunki, o ktrych bya mowa wyej, wysaem rozkaz do ob. Klomba, mego z-cy, aby plutonami placwki ob. Sosny by gotw na godz. 20.30 w okolicy Stadionu Miejskiego. Pragnem bowiem tymi plutonami patrolowa na noc miasto, aby w midzyczasie, cignwszy dalsze plutony, by gotowym do dziaa wg Planu Burza. W tym samym czasie otrzymaem wiadomo, e oddziay 27 Dywizji Woyskiej dziaaj na szos Lubartw Kamionka Michw i szos Lubartw Firlej Kock. W zwizku z niepewnoci, ktrdy pjd oddziay cofajcych si Niemcw, przyjem akcj rozbrajania Niemcw na terenie miasta za zbdn, mogc przynie wicej strat ni zyskw. Dlatego np. wz z 6-oma Niemcami w miecie pucilimy o godz. 16.30 ze sowami szczliwej drogi wiedzc, e daleko nie zajad. Tak si te stao. Zobaczylimy ich pniej wrd jecw w Szkole Powszechnej. ... Jest godzina 15.00, jak goniec ob. Lisek wsiad na rower. Wg meldunku ob. Raczyskiego andarmeria opucia swoj siedzib, a klucze wraz z 7 kb i amunicj s w naszym posiadaniu. Meldunek zawiera take uwag, e zaczy si rabunki mienia pastwowego w urzdzonym przez Niemcw szpitalu polowym w gmachu szkoy powszechnej. ... Wchodzimy do szkoy przed magazyn, a tam jak w ulu. Caej pracy przygldaj si trzej Niemcy (2 kb i 1 automat). Przygldaj si spokojnie... ale rabujcym. Nie wiem, co zrobi, kiedy zobacz Polakw wynoszcych bro z ich magazynw. Dlatego nakazuj ob. Raczyskiemu, Jaosze W. i drugiemu Raczyskiemu, aby wewntrz przygotowali 3 kb gotowe do strzau i tak samo zrobili z pozostaymi i pod tak oson zaczto wydawa bro tym, ktrzy stanli na mj rozkaz. ... Zdecydowanych (AK) byo przeszo 20. Kady przeto otrzyma nowy Mauzer i pod komend ob. Michaa przewiczono z nimi aduj bro, na pas bro i zabezpiecz bro! Tak uzbrojonym wojskiem wypdzam cywilw z placu szkoy i ustawiam posterunki wartownicze w szkole, przed poczt, kinem i tym samym pozwalam na spokojne przejcie caego majtku, jaki znajduje si w wyej wymienionych obiektach. D-c warty jest ob. bik,

158

ktry zjawi si ze swym plutonem (Stra Poarna). T Stra Poarn postanawiam uprawomocni nasze kroki na wypadek, gdyby Niemcy zjawili si w Lubartowie. W porozumieniu z sekretarzem miejskim ob. Strzyewskim powouj Stra Obywatelsk. Inicjatywa wic pozostaje nadal w naszych rkach po pewnej legalizacji naszego kroku. Nasi chopcy otrzymuj opaski biae z piecztk miasta i s podporzdkowani komendantowi rejonu przez swego d-c warty ob. bika. Miejscowe PPR nie przyszo do gosu zupenie, jak to si stao dnia nastpnego. Z tak uprawomocnionym plutonem rozstawiam dalsze posterunki, a reszta, do ktrej doczy pluton ob. Szarego, wykonuje prace porzdkowe. Spodziewamy si bowiem onierzy 27 Dywizji. Czycimy take miasto z wszelkich oznak niemieckoci. Na gmachu Starostwa zawieszamy flag polsk. Dzieje si to w tym czasie, kiedy do miasta wchodz pierwsze oddziay 27 Dyw. Entuzjazm jest ogromny, kwiatom i okrzykom nie ma koca. Entuzjazm podnosi jeszcze wyrzucona na ulic ulotka. ... Z chwil wkroczenia oddziaw 27 Dyw. ycie w szkole wre. Wystpuj coraz to nowe zagadnienia, ktrych wykonania podejmuj si czonkinie i onierze AK. Przygotowuje si sypialnie, jadalnie, posiki itp. Raz po raz napywaj nowe oddziay. Przybywaj z 3 Dyw. oddziay Lekarza , Adama. ... Koron dnia sobotniego jest dalsze rozbrojenie 22 Niemcw i pocigu mieszanego szpitalno transportowego przez oddzia 27 Dyw. i 3 Dyw. (plut. Adama, Sosny, Lekarza, Wrbla). Niemcy w pocigu bronili si dzielnie. Okoo 70 onierzy wyposaonych w bro maszynow zostao wpierw przepdzonych z pocigu, a potem wyapanych. W dziaaniach na terenie Lubartowa, o czym bya przed chwil mowa, wziy te udzia pododdziay 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK, przy czym szerzej temat ten zostanie omwiony w nastpnym podrozdziale. Na poudnie od Lubartowa du aktywno przejawia tymczasem oddzia ppor. Aleksandra agody - Fauna. Ppor. Faun pisze w swej relacji: 22 lipca 1944 o godz. 17.00 zarzdziem zbirk alarmow caego swego podrejonu w Woli Sernickiej, w tamtejszej Szkole Powszechnej. Na zbirk zgosio si do godz. 19.00 48-miu eleww z kursu szkoy podoficerskiej i dwa patrole AL w sile 11 ludzi. Patrole AL wczyem jako jedn z druyn. Oddzia liczy razem 59 ludzi, w tym uzbrojonych 21. O godz. 19.15 oddzia rozmieciem na gwnych drogach w m. Wola Sernicka z zadaniem ujcia wszystkich przejedajcych tdy Niemcw. O godz. 19.45 wziem do niewoli bez strat wasnych 8 Niemcw, ktrych nastpnego dnia wydaem w rce wojsk sowieckich. O godz. 21.00 doczyy na plac zbirki plutony Biaej Ry i Gaza w sile 28 ludzi. Stan przeto oddziau liczy 76 plus 11 AL, razem 87 ludzi, w tym 31 uzbrojonych. O godz. 21.45 podjem akcj caym oddziaem przeciw 120 Niemcom i 2 czogom na mocie w Sernikach. Akcja nie daa wynikw pozytywnych, poniewa Niemcy zdyli uciec za Wieprz. W ucce (5 kilometrw na poudnie od Lubartowa) akcj wyapywania przemykajcych si okolicznymi drogami Niemcw prowadzi pluton dowodzony przez plut. Antoniego Wawryniuka Maego. Plut. May wspomina: W godzinach rannych dnia 22.07.1944 zauwayem wzmoone ruchy wojsk niemieckich. Jednoczenie meldunki ob. ob. Pirata, Groma, Iskry potwierdziy moje spostrzeenia. Okoo godziny 10.30 day si sysze pierwsze strzay artyleryjskie. Grom, ktry wrci ze stacji kolejowej Lubartw, zawiadomi mnie, e w m. Niemce operuj rosyjskie

159

szpice pancerne. Ograniczyem si do obserwacji, czekajc na rozkazy komendy. Po poudniu zaczy si wycofywa wiksze oddziay niemieckie, co widzc udaem si natychmiast do m. Baranwka i Wlka Rokicka, zawiadamiajc tamtejsze druyny i przywoc 1 sten i 1 visa. W zasadzk zastawion przez onierzy plutonu Maego wpada grupa czterech onierzy niemieckich, ktrzy nie stawiajac oporu oddali 2 kb, 120 szt. amunicji i 8 granatw. Nastpnego dnia onierze tego plutonu, w dwch rnych incydentach, rozbroili jeszcze trzech dalszych onierzy niemieckich (w tym jednego oficera). W pierwszym z nich zdobyto 1 kb, pas, 2 adownice, 60 szt. amunicji; w drugim 1 kb, 60 szt. amunicji, 1 pistolet automatyczny, 2 pm i 96 szt. amunicji. Dowdca rejonu VI (Czemierniki) ppor. Jan Pudeko Czesaw rozkaz do rozpoczcia akcji Burza otrzyma w dniu 22 lipca o godzinie 20.00. Niezwocznie nakaza dowdcy jednego z plutonw, ppor. Marianowi Staskiemu Stejskalowi ps. Maniu zaatakowa 54-osobowy oddzia Kozakw stacjonujcy w Czemiernikach, a uzbrojony w 4 rkm, 2 pistolety i karabiny. Sam w tym czasie, wraz ze swym zastpc Janem Jarmoszukiem Rysiem, zaj si mobilizacj pozostaych pododdziaw. Na wyznaczone przez dowdc organizujcej si kompanii miejsce zbirki przybyo 6 druyn, majcych do dyspozycji 6 wozw, konie i wszelki niezbdny sprzt. W tym czasie pluton ppor. Maniusia stara si przeci drog Kozakom, ktrzy w midzyczasie zorientowali si w grocym im niebezpieczestwie, zarekwirowali 5 wozw dworskich i zaczli wycofywa si w kierunku Radzynia. Ppor. Maniu, pomimo i nie zdy zebra jeszcze caego plutonu, majc do dyspozycji ledwie 15 ludzi, przeci Kozakom drog w lasku lecym 2 km od Czemiernik. Ppor. Czesaw stwierdza w swej relacji: Wynik starcia imponujcy. Strat wasnych nie ma, dwch lekko rannych. Straty npla dwch zabitych, jeden ranny, osiemnastu wzitych do niewoli. Zdobyty sprzt: 20 kb, 1 rkm, kbk. Ze zmobilizowanych onierzy, do ktrych w midzyczasie doczy ze swym plutonem ppor. Maniu, ppor. Czesaw uformowa kompani, w skadzie trzech plutonw, z ktr nastpnego dnia rano wyruszy na koncentracj 8 puku piechoty leg. AK do Nowego Dworu. Tymczasem grupa BCh z Samoklsk w dniu 22 lipca udaa si w kierunku szosy Lublin Warszawa. Koo m. Lece (gm. Garbw) zaatakowaa ona oddzia niemiecki, ktry zmusia do poddania si. W trakcie rozbrajania oddziau umundurowana Niemka niespodziewanie strzelia z pistoletu do jednego z partyzantw. Strza okaza si miertelny. W poudniowo zachodniej czci powiatu lubartowskiego operowao zgrupowanie BCh pod dowdztwem Jana Kusyka Grota w sile kilkuset ludzi. Skoncentrowane ono zostao w zwizku narad Stronnictwa Ludowego, jaka odbywaa si tam w dniach 19 21 lipca 1944 roku, stanowic jej ochron. Jan Kusyk wspomina: Dysponowaem w tym czasie trzema oddziaami staymi, przybyy wic one na ten teren i przejy nadzr nad caoci spraw bezpieczestwa. Niezalenie od tego, jako komendant rejonu BCh, w porozumieniu z komendantem OT [oddziaw taktycznych] w rejonie, spowodowaem, e rwnie cz plutonw taktycznych wzia udzia w ubezpieczeniu narady. Plutony te i oddziay zostay rozmieszczone na terenie rozlegym, bo majcym promie 5 6 km od miejsca narady. Caoci koordynacji dziaania OT zaj si Wiarus [Jzef Biaek] jako odpowiedzialny za te oddziay. W sile czterech plutonw zaj on teren Samoklsk w odlegoci okoo 6 km na wschd; niedaleko od niego oddzia OS Jordana [Jzefa Szymuli] zabezpiecza odcinek szosy od Lubartowa do Michowa, w lesie midzy

160

Kierzkwk a Rudk. Oddzia ten w sile 60 ludzi przyby jako obstawa czonkw Roch, BCh i LZK z terenw pnocno wschodnich powiatu. Od strony pnocnej, w Elbietowie, komendant szkoy podoficerskiej Brzoza [Wiktor Targoski] zabezpiecza teren oddziaem zoonym z 40 ludzi. Od strony poudniowej we wsi Michawka stacjonowa oddzia OS Chopickiego [Jana Flisiaka] liczcy 60 osb. W Wypnisze, w miejscu narady, miaem nieduy oddzia Bza [Jzefa Nowackiego]. Ubezpieczenie dodatkowe stanowili ludzie z placwki wsi Wypnicha i kolonii Gob, czuwajc na miejscu; od strony Michaowa zabezpieczali narad bechowcy z Ciotczy na czele z Ignacym Majkowskim, komendantem placwki. cznie siy zabezpieczajce byy rwne batalionowi wojska. Na rubieach wsi wystawiono czujki wartowniczo alarmowe. Z tymi to siami zaatakowaem rankiem 22 lipca cofajcych si Niemcw. Byy to niedobitki oddziaw Wehrmachtu pobite na linii Bugu przez nacierajce wojska Armii Czerwownej, ktre zaatakowane na linii Lubartw Firlej Kock przez oddziay 27 Dywizji Piechoty AK z Woynia zostay rozczonkowane i cofay si nieduymi grupami, pragnc przedrze si na zachd. Ich walka z moimi oddziaami toczya si najpierw w rejonie Michawki, gdzie cztery czogi wjechay na stanowiska OS Chopickiego. Chopcy otworzyli do nich ogie z jednej rusznicy przeciwpancernej i granatw. Czogi natary na ich stanowiska i zmusiy Chopickiego do wycofania si gbiej w las, ale jeden czog zosta uszkodzony i zaoga po przebyciu 3 km porzucia go pod wsi Sosnwka. Drug maszyn uszkodzili onierze AL mjra Klima w rejonie Abramowa, jednak dwa czogi zdoay przedrze si przez linie obrony Klima i skieroway si w stron szosy Garbw Kurw. Zaalarmowany przebiegiem zmaga oddziau Chopickiego miaem ju pospieszy z ludmi na rozpoznanie, gdy od strony starej wsi Wypnicha posypay si gste strzay... Okazao si, e bili si tam bechowcy z placwki Wypnicha. Walczyli z wikszym oddziaem Wehrmachtu, ktry zaatakowany najpierw przez Jordana stara si przedziera przez torfiaste ki za wsi, skracajc sobie drog od wsi Gob w kierunku kolonii Ciotcza. Moje przybycie z ludmi wzmocnio grup walczcych. Kilku Niemcw pado w kanaach torfowych, za kilkunastu wziem do niewoli brudnych, zaronitych, bez rynsztunku, widocznie gdzie zagubionych w walce. Powtarzali: Hitler kaput. W tym czasie wanie dokonano zamachu na Hiltlera. Wiadomo rozesza si wrd armii niemieckiej, wywoujc defetystyczne nastroje. Po rozbrojeniu jecw i zabraniu im dokumentw, gromadziem ich na podwrku zagrody Stefana Czarneckiego pod stra kilku onierzy. Jeszcze jedn ma grupk zabralimy wrd rzsistego deszczu. Poleciem gospodyni ugotowa kawy i jecy otrzymali po kubku ciepego napoju z kawakiem czarnego polskiego chleba. Jedli apczywie, popijajc gorc kaw. ... Walki oczyszczajce prowadziem ze swoimi ludmi na terenach gmin: Samoklski, czciowo Kamionki, Rudna, czci gmin Wielkie i Michw od 22 do 26 lipca 1944 roku. ... 27 lipca wkroczyy na teren mego postoju oddziay Armii Radzieckiej. Wczeniej, bowiem ju 23 lipca, oddziay rosyjskie nalece do 4 gwardyjskiego korpusu piechoty 8 armii gwardii weszy do Lubartowa. Raport inspektora Nurta o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku (pod dat 23 lipca) donosi:
W m. Lubartw we wczesnych godzinach rannych, plut[on] ob. ppor. Lekarza wzi do niewoli 18 Niemcw i 1 lzaka, po czym nastpia koncentracja tego plut[onu] na stacji kolejowej przy pocigu niemieckim, z ktrego sprowadzono 2 samochody sanitarne oraz 2 skrzynki amunicji i pm. O godz. 9-tej przyby do miasta pierwszy czog sowiecki, ktry nawiza kontakt z d[owdz]twem 27 pp [dywizji piechoty] i z miejscowym obwodem AK. O godz. 10-tej wmaszerowa do Lubartowa pluton por. Igi z Firleja i zakwaterowa w szkole. Kiedy ju Lubartw cakowicie wolny by od okupanta, okoo godz. 12 weszy oddz[iay] AL wraz z oddz[iaem]

161

sowieckim. W tym czasie WSA [Wojskowa Suba Aprowizacyjna] zorganizowaa posiki, ktre wydano oddz[iaom] wanym, rosyjskim i AL. O godz. 14-tej d-ca AL ppk Korczyski da od d-cy 27 DP opuszczenia miasta przez oddz[ia] AK, na co d-ca 27 DP owiadczy, e opuszczenie miasta jest zgodne z planem dziaania w. oddziaw i o godz. 16-tej Lubartw opuszczono i zakwaterowano w m. Nowy Dwr. W rej[onie] lasw Czemierniki, w m. Ludwinw, VI plut[on] OP 8 ob. ppor. Uskoka [Zdzisawa Broskiego] wzi do niewoli 7 Niemcw, a dru[yna] 3 IV plut[onu] ob. Lekarza, pod d[owdz]twem ob. Lisa, zdobya w rej[onie] Zezulin Radzic km (wzr 40) oraz 10 kb. Jecw, ktrych iloci nie podano, przekazano oddz[iaom] sowieckim. Kom[endant] obw[odu] po zorganizowaniu komp[anii] ppor. Czesawa, wyda rozkaz rozbrojenia posterunku kozackiego w m. Czemierniki, co natychmiast wykonano, po czym ta sama kompania udaremnia kom[panii] saperw niemieckich budow mostu przez rzek Tymienic w rej[onie] m. Soczew. Straty wasne: w rej[onie] V zgin 1 onierz, w plut[onie] Uskoka 1 onierz zgin wskutek omykowego otwarcia ognia do przejedajacej kolumny sowieckiej oraz w m. Ciecierzyniec zgin d-ca plut[onu] BCh kpr. Kurek, ktry odznaczy si mstwem i postaw bojow. W m. Oswka, koo Krasienina, zlikwidowano 14 Niemcw z formacji SS.

Dodajmy, i na wschodnim brzegu Wieprza w dalszym cigu spor aktywno przejawia oddzia ppor. Fauna, ktry to w swej relacji pisze: Dnia 23.07.br. o godz. 7.00 wyruszyem na obaw nad Wieprz w rejon m. Chlewiska. Pomimo ulewnego deszczu teren zosta przepatrzony. Wzito do niewoli 4 Niemcw. W midzyczasie nasz patrol w sile 6-ciu plus 2 AL w m. Chlewiska rozpocz walk z 10 Niemcami, ktrzy usadowili si w pojedynczym domu. Pospieszyem im z pomoc. Po krtkiej wymianie strzaw Niemcy zoyli bro. Straty wasne: 1 zabity z patrolu AL. Dowdc Niemcw za to rozstrzelano na miejscu. 9 Niemcw wzitych w m. Chlewiska i 4 z k, razem 13, oddaem w rce wojsk sowieckich. O godz. 10.00 wysaem patrol do Nowej Woli pod dowdztwem ob. Gaza z zadaniem zrobienia zasadzki na drodze Brzostwka Nowa Wola. O godz. 15.00 patrol powrci, przyprowadzajc z sob 8 Niemcw. O godz. 15.30 druyna AL zameldowaa mi swoje odejcie do specjalncyh zada! O godzinie 16.00 ppor. Faun otrzyma rozkaz udania si do Lubartowa. Zabrawszy ze sob 28 ludzi, za to w peni uzbrojonych, wyruszy on w kierunku siedziby wadz powiatowych. Ppor. Faun wspomina: W drodze otrzymaem meldunek, e do Woli Sernickiej zblia si 10 Niemcw. Wrciem z drogi i w 20 minutach, po krtkiej walce Niemcy zostali ujci. Do Lubartowa wyruszyem o godz. 16.40 i przybyem tam na godz. 17.30, skd udaem si do m. Nowego Dworu. Ogem w moim podrejonie zostao wzitych do niewoli i rozbrojonych 40 Niemcw. Z tego 37 oddaem wojskom sowieckim, 2 zabito w walce, 1 rozstrzelano. Straty wasne 1 zabity (AL) Pluton ppor. Fauna wczony zosta do sformowanej w rejonie IV kompanii por. Jerzego Domaradzkiego - Igi. Kompania ta, o czym bya ju mowa w cytowanym powyej fragmencie raporcie inspektora Nurta o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku, przybya do Lubartowa 23 lipca o godzinie 10.00. Po drodze, w Mieczysawwce, natkna si ona na grup zoon z ponad 20 Niemcw (w tym dwch oficerw), ktrych rozbrojono i zabrano ze sob.

162

Na koncentracj w Nowym Dworze wyruszya te kompania ppor. Czesawa z rejonu VI. Ppor. Jan Pudeko Czesaw stwierdza w swej relacji, e kompania posiadaa peny skad osobowy ze wszystkimi pocztami. W tym czasie cay teren powiatu lubartowskiego by ju w rkach AK. Trwao wyapywanie pojedynczych, zapnionych w marszu onierzy niemieckich. W lasach kozowieckich przemykajcych si rozbitkw wyapywa oddzia ppor. Trapeza z II rejonu Obwodu Lublin powiat. Z kolei pluton ppor. Powoja z Rejonu V (Kamionka, Samoklski) opanowa tartak Nasutw, gdzie mia zdoby 40 kb i 8-cylindrowy samochd.

Koniec epopei 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK


25 lipca 1944 roku swj udzia w akcji Burza zakoczya 27 Woyska Dywizja Piechoty. Bya to pierwsza formacja Armii Krajowej zorganizowana w zwizku z realizacj akcji Burza. W pierwszych dniach czerwca 1944 roku, po trwajcych niemal p roku cikich walkach toczonych na Woyniu i Polesiu, przesza ona Bug i znalaza si na terenie okrgu lubelskiego. 11 czerwca 1944 roku dowdca AK gen. Tadeusz Komorowski ps. Br depeszowa do Londynu:
Z dwu kolumn zgrupowania woyskiego, ktre ruszyy celem przejcia za front sowiecki, jedna w sile 4 baony zostaa zawrcona i skierowana za Bug, druga w sile 2 baony przesza front. Wedug informacji oficera sowieckiego, dowdztwo armii sowieckiej, na ktrego terenie przesza ta kolumna, wydao rozkaz krtkiego odpoczynku za frontem, nastpnie przejcia z powrotem za reszt zgrupowania za Bug.

W rzeczywistoci kolumnie dowodzonej przez kpt. Kazimierza Rzaniaka Gard, ktra w trakcie przebijania si w nocy 26/27 maja 1944 roku przez lini frontu stopniaa ze stanu 600 do ledwie 360 ludzi, nie dane byo ju poczy si z gwnym zgrupowaniem dywizji zostaa ona rozbrojona przez Rosjan, a onierzom postawiono ultimatum wstpienie do dowodzonej przez gen. Zygmunta Berlinga 1 Armii Polskiej albo aresztowanie. Dwie pozostae kolumny (a nie jedna, jak wynikaoby z zacytowanego meldunku Komendy Gwnej AK) nie zaryzykoway przebijania si przez lini frontu i zawrciy ku przeprawom na Bugu. O przybyciu na teren Okrgu Lubelskiego pododdziaw 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK jego szef sztabu ppk Franciszek ak ps. Wir, Zuzia zameldowa dowdcy Armii Krajowej 24 czerwca 1944 roku:
Oddziay 27 d.p. skad 4 baony ze sztabem pod dowdztwem Ostoi przeszy Bug 7 VI br. Kwateruj rej. lasw Parczew, dyscyplina bardzo dua, umundurowanie bardzo ze. Choruj na malari. Przybycie egoty konieczne. Mundury, buty, rodki sanitarne przysa.

Konieczne jest tu drobne sprostowanie sforsowanie Bugu przez kolumny 27 Woyskiej Dywizji Piechoty miao miejsce w nocy 9/10 czerwca, a nie 7 czerwca 1944 roku. Przybycie dywizji na Lubelszczyzn opisuje jej onierz, autor pracy Pooga walki 27 Woyskiej Dywizji AK kpr. Jzef Turowski - Ziuk: Po cikich walkach na Woyniu, trwajcych bez maa p roku, w pocztkach czerwca 1944 roku, wikszo oddziaw 27 Woyskiej Dywizji AK, w liczbie ponad 2600 ludzi, znalaza si na Lubelszczynie. ... Wymczone walkami, zdziesitkowane wojsko opucio Woy w sposb wymuszony, nie dajc si zniszczy frontowym wojskom niemieckim. Dywizja ta do koca spenia swoje

163

trudne zadanie. Swoj tward postaw, swoj walk i ofiarami, jak dugo moga, trwaa na wyznaczonym posterunku. Teraz na nowej ziemi braa oddech, jak czowiek po wielkim wysiku. Bezporednio po przejciu Bugu noc 9/10 czerwca 1944 r. poszczeglne oddziay zatrzymay si w wioskach Lubelszczyzny bd w lasach w pobliu osiedli, znajdujc niekaman gocinno miejscowej ludnoci. ... Od dnia 18 czerwca 1944 r. decyzj Komendy Okrgu Lublin do sztabu 27 WDP zosta odkomenderowany kpt. Romuald Kompf Rokicz, dotychczasowy komendant obwodu wodawskiego AK oraz dowdca III batalionu 7 pp, dobrze znajcy tamte tereny. Obj on stanowisko oficera operacyjnego w sztabie dywizji, penic przez pewien okres obowizki szefa sztabu. Wraz z kpt. Rokiczem przeszo do dywizji kilku oficerw oraz okoo stu podoficerw i szeregowych z jego batalionu, ktrzy skutecznie wykorzystywani byli w kontaktach z miejscow konspiracj, w cznoci oraz jako przewodnicy terenowi. Dziki inicjatywie kpt. Rokicza powstao w terenie kilka punktw zaopatrzenia. Do oddziaw dywizji sukcesywnie doczay poszczeglne grupy z Woynia. Dnia 27 czerwca 1944 r. z grup 43 ludzi doczy ppor. Hicza Neuman oraz ppor. Nagiel Witwicki, ktry przyprowadzi grup 20 ludzi. Obj on stanowisko kwatermistrza dywizji. Dnia 29 czerwca 1944 r. dotar do dywizji 360-osobowy oddzia por. Jastrzbia, ktry od 21 kwietrnia 1944 r. walczy w okreniu w lasach mosurskich, a nastpnie szed ladami dywizji. Po przybyciu por. Jastrzbia nastpio scalenie jego batalionu. Wrcia do swojego dowdcy 2 kompania dowodzona przez por. Hieronima Kit Wira, czasowo przydzielona do batalionu Korda. Cay ju batalion zosta zakwaterowany we wsi Rudka Kijaska. Dnia 8 lipca 1944 r. dosza z Podlasia okoo 30-osobowa grupa z rotm. Jzefem Ostoj Gajewskim Tomkiem, ktry podj organizacj szwadronu kawalerii przejmujc uanw ppor. Hiczy, lokujc si we wsi Gbokie. ... W ten sposb wskutek rnych uzupenie, stan osobowy dywizji wzrs do okoo 3260 ludzi... Bya to ledwie poowa tego stanu, ktry miaa dywizja na pocztku marca 1944 roku. Nieco wysze stany podaje por. Micha Fijaka Sok, dowdca I batalionu 50 puku piechoty W jego ocenie, 27 Woyska Dywizja Piechoty AK miaa osign w tym czasie stan okoo 4500 ludzi, przy czym jako stan wyjciowy (z pocztku marca 1944 roku) podaje on liczb 7,5 tysica ludzi, co jednak w wietle dostpnych materiaw (dokumentw i relacji) uzna naley za wielko przesadzon. W ocenie dowdztwa II Obwodu AL, przebywajcego w tym czasie w lasach parczewskich, 27 Woyska Dywizja Piechoty miaa skupia okoo 4000 ludzi. Obsada personalna dowdztwa dywizji przedstawiaa si wwczas nastpujco:
p.o. dowdcy mjr Tadeusz Sztumberk Rychter ps. egota, ktrego (w zwizku z jego pobytem w Warszawie) zastpowa mjr Jan Szatowski ps. Kowal p.o. szefa sztabu kpt. Tadeusz Klimowski ps. Ostoja oficer ordynansowy ppor. Edward Krasucki ps. Zoza szef suby sanitarnej ppor. Jan Matulewicz ps. Sp szef suby duszpasterskiej ks. kpt. Antoni Piotrowski ps. Prawdzic kwatermistrz ppor. Jan Witwkicki ps. Nagiel dowdca andarmerii polowej ppor. Franciszek Krawczyk ps. eliwo

Z kolei skad dywizji przedstawia si w tym czsie nastpujco:


kompania cznoci - ppor. Wincenty Lempart ps. Wichura szwadron kawalerii dywizyjnej rtm. Jzef Ostoja Gajewski ps. Tomek

164

samodzielne bataliony w dyspozycji dowdcy dywizji: I batalion 45 puku piechoty por. Franciszek Pukacki ps. Gzyms dowdcy kompanii: - ppor. Feliks Szczepaniak ps. Sucki - ppor. Tadeusz Kordas ps. Kurzawa - por. Zdzisaw Zoociski ps. Piotr I batalion 43 puku piechoty por. Kazimierz Filipowicz ps. Kord dowdcy kompanii - por. Ryszard Markiewicz ps. Mohort 50 puk piechoty (Gromada) mjr Jan Szatowski ps. Kowal: I batalion 50 puku piechoty por. Micha Fijaka ps. Sok dowdcy kompanii: - por. Stanisaw Kdzielawa ps. Kania - por. Zbigniew Rylski ps. Motyl - por. Ludwik Pays ps. Ludwik II batalion 50 puku piechoty por. Wadysaw Czermiski ps. Jastrzb dowdcy kompanii: - por. Wadysaw Czermiski ps. Jastrzb - por. Hieronim Kita ps. Wir III batalion 50 puku piechoty kpt. Jan Jzefczak ps. Hruby dowdcy kompanii: - por. Marek Lachowicz ps. Bratek - kpt. Kazimierz Lenczewski ps. Strzemieczyk

Przypomnijmy, e docelowo w skad 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK miay wchodzi trzy puki piechoty (23, 24 i 50 pp) oraz 27 puk artylerii lekkiej. Uzupenienie dywizji do penego stanu etatowego miao nastpi ju po zakoczeniu Burzy z nadwyek ludzi i uzbrojenia pozostaych po sformowaniu 3 dywizji piechoty (w orodkach zapasowych 7, 8 i 9 pukw piechoty oraz 3 puku artylerii lekkiej). Wczeniej jednak, rozkazem szczeglnym nr 22 p.o. szefa sztabu 27 Woyskiej Dywizji Piechoty z 21 czerwca 1944 roku, przystpiono do porzdkowania tych pododdziaw dywizji, ktre ju znajdoway si w jej skadzie. W myl powyszego rozkazu, druyna miaa odtd liczy 11 ludzi (w tym dwch podoficerw), za trzy druyny miay tworzy pluton, ktry miaby liczy 38 ludzi (1 oficer, 8 podoficerw, 29 szeregowych). Trzy plutony tworzy miay kompani liczc 130 ludzi (4 oficerw, 28 podoficerw, 98 szeregowych), a batalion mia si skada tylko z dwch kompani i liczy 276 ludzi (11 oficerw, 64 podoficerw, 201 szeregowych). Miano te utworzy pluton saperw szturmowych, na czele ktrego mia stan por. Zdzisaw Zoociski Piotr. Ostatecznie rozkaz ten z jakich powodw nie zosta wprowadzony w ycie. Por. Jzef Turowski Ziuk konstatuje to w sposb nastpujcy: Wydaje si, e na skutek braku cisego wpdziaania ze strony mjr Kowala z kpt. Ostoj reorganizacja taka nie nastpia. Utrzymanie na terenie opanowanym (przynajmniej formalnie) przez przeciwnika tak duego zgrupowania wymagao wielu zabiegw organizacyjnych. Jzef Turowski Ziuk pisze: Kwatermistrzostwo dwoio si i troio, eby zdoby od miejscowych wadz AK czy te zakupi wszystko, co byo potrzebne dla wojska. W oddziaach poza bielizn, ubraniem i

165

obuwiem coraz czciej przydzielano papierosy lub te tyto z bibuk, mydo, past do butw, szczoteczki do zbw itp. W Biace oraz Ostrowie Lubelskim bez przerwy pracoway dla potrzeb dywizji myny dostarczajc mk na chleb dla wojska. Bataliony otrzymujc mk z kwatermistrzostwa, wypiek chleba organizoway we wasnym zakresie, korzystajc z piecw wiejskich. Niezalenie od tego zorganizowano piekarni spdzielcz w Ostrowie Lubelskim. Ustanowiono dzienne normy ywnociowe oraz zaczto wypaca od w wysokoci 2 z dziennie dla kadego onierza. Zakupiono u miejscowej ludnoci konie, wozy i uprz, aby w ten sposb uzupeni braki w batalionowych taborach gospodarczych. Ustanowiono rwnie cennik artykuw ywnociowych zakupywanych dla wojska w spdzielniach oraz artykuw rekwirowanych, gwnie drobiu, byda i trzody chlewnej. Kiedy wojsko odpoczo ju i odywio si nieco, dowdztwo dywizji wprowadzio tryb ycia garnizonowego. onierzom nie wolno byo bez przepustki oddala si z oddziaw, zwracano baczniejsz uwag na ich wygld zewntrzny, obarczano ich prac i obowizkami. Wprowadzono wiczenia bojowe, zajcia z broni i musztr. Ten pozorny spokj nie mg trwa jednak wiecznie. Niemcy wszak nie mogli tolerowa na swoich tyach tak duego zgrupowania, ktre raz po raz przysparzao im kopotw i ktre mogo te w kadej chwili podj dziaania na wiksz skal. A dodajmy, e teren lasw parczewskich sta si te w tym czasie miejscem koncentracji oddziaw Armii Ludowej z obszaru caej Lubeszczyzny. Pojawiy si tu nadto silne zgrupowania rosyjskie, ktrych zadaniem byo prowadzenie dywersji na bezporednim zapleczu frontu. W poowie lipca 1944 roku Niemcy przystpili wic do realizacji wspomnianej ju akcji pacyfikacyjnej Wirbelsturm (czyli Cyklon). Jzef Turowski Ziuk pisze: Poczynajc ju od 12 lipca 1944 r. zwiadowcze samoloty niemieckie bezustannie patroloway obszar lasw parczewskich wypatrujc oddziaw partyzanckich. Poza oddziaami 27 WD AK liczcymi okoo 3200 onierzy, rozlokowanymi w Ostrowie Lubelskim oraz wsiach Gbokie, Drozdwka, Ucimw, Maluchy, Krasne, Orzechw, Jedlanka, Biaka i Rudka Kijaska w ssiedztwie lasw, w samych lasach i okolicy stacjonowao wiele oddziaw AL, BCh oraz partyzantki radzieckiej. W rejonie wiosek Nowa Jedlanka i Bjki stacjonowaa II brygada AL pod dowdztwem kpt. Zbigniewa Stpki Mary, w kolonii Bank kwaterowaa III brygada AL pod dowdztwem kpt. Jana Pitka, w rejonie za Nowej Jedlanki staa Polowa Szkoa Oficerska AL z dowdc por. Edwardem Jdrzejowskim Baryk. Oddziay te liczce niespena 1 tys. ludzi podlegay dowdcy II Obwodu AL ppk. Grzegorzowi - Korczyskiemu, ktrego sztab kwaterowa w Nowej Jedlance wraz z kompani sztabow i plutonem andarmerii. Niezalenie od tego przebywa w tym rejonie oddzia im. Woroszyowa, dowodzony przez mjr. Czesawa Klima, przerzucony na tyy Niemcw z wojsk gen. Berlinga. Rwnie w rejonie lasw parczewskich dziaa oddzia partyzancki zoony z ydw dowodzony przez ppor. Chyla - Grynszpana. Oddziay radzieckie liczce okoo 1500 ludzi stacjonoway w lasach parczewskieh. Byy to oddziay: ppk. Iwana Banowa Czornego, gen. Siemiona Baranowskiego, kpt. Anatola Kowalenki Bieowa oraz mjr. W. Mojsiejenki Stepa. Razem oddziay partyzanckie w rejonie lasw parczewskieh liczyy okoo 6 tys. ludzi. Operacj Cyklon rozpoczli Niemcy dnia 15 lipca 1944 r. uywajc wielu rnych jednostek zmotoryzowanych i konnych, liczcych w sumie okoo 8 - 9 tys. ludzi. Z jednostek tych utworzono trzy grupy operacyjne:

166

- poudniow - nacierajc od strony Trawnik pod dowdztwem kpt. Wullbrandta w skadzie: oddzia (dywizjon) kawalerii SS-policji oraz 751udzi ze szkoy policyjnej w Trawnikach; - poudniowo - zachodni - nacierajc od strony. Piaskw Luterskich, Lublina i Lubartowa pod dowdztwem kpt. Kleingebiela w skadzie: I zmotoryzowany batalion andarmerii, 70 zmotoryzowany pluton andarmerii, bateria dzia i oddzia z Trawnik; - pnocno - zachodni - nacierajc od strony Radzynia Podlaskiego, Wohynia i Wisznic, pod dowdztwem mjr. Lippmana w skadzie: III batalion 25 puku SS-policji, 71 i 72 zmotoryzowane plutony andarmerii, szwadron SS-policji, grupa grenadierw i bateria dzia. Ponadto z kierunku wschodniego dziaa prawdopodobnie korpus kawalerii kamuckiej, wprowadzony dopiero w kocowej fazie akcji. Wiadomo te, e w akcji Cyklon bray udzia oddziay Wehrmachtu. Celem gwnym akcji Cyklon byo okrenie lasw parczewskich i stopniowe zaciskanie piercienia, a do wyniszczenia zgromadzonych tam oddziaw partyzanckich. Akcja pacyfikacyjna obejmowaa ogromny teren o powierzchni przeszo 750 km. W dniu rozpoczcia akcji (15 VII 1944 r.) odlego rozwinitych oddziaw niemieckich od skraju lasw parczewskich wynosia w kierunku poudniowym okoo 40 km, a w kierunku pnocnym i zachodnim 15 - 20 km Jednostkom hitlerowskim postawiono cele dzienne. Miay one w cigu dnia przeszuka teren w wyznaczonych pasach na gboko 6 - 10 km. Dlatego te oddziay, ktre rozpoczy dziaania na najwikszej gbokoci, z linii szosy Lublin Chem, dopiero po czterech dniach znalazy si w rejonie lasw parczewskich. Na pozostaych kierunkach dzie lub dwa wczeniej. Podczas gdy Niemcy realizowali swoje plany, drugiego dnia operacji, dnia 16 lipca 1944 r., zaczy do sztabu 27 WD AK napywa alarmujce wieci z terenu o zblianiu si wojsk niemieckich do lasw parczewskich. Zdaway egzamin trjkowe patrole rozmieszczone gboko w terenie. Bya wwczas niedziela. W siedzibie batalionu Jastrzbia w Rudce Kijaskiej odbywao si wanie wito batalionowe w rocznic wyjcia w pole jego pierwszej grupy bojowej. Na uroczystoci te zaproszono wielu oficerw i delegacje onierskie z poszczeglnych batalionw. witeczny nastrj zakci goniec ze sztabu dywizji z pilnym wezwaniem do mjr. Kowala. Wbrew wszelkim niespokojnym domysom okazao si, e przyby nowy dowdca dywizji pk Jan Kotowicz Twardy, mianowany przez komendanta AK gen. Bora - Komorowskiego. ... Wieczorem 16 lipca 1944 r. wszystkie bataliony 27 WD AK otrzymay rozkaz wymarszu w stron lasw parczewskich. Noc opuciy one swoje rejony zakwaterowa i skoncentroway si na poudniowym skraju lasw parczewskich w rejonie Jedlanki Starej. Linie telefoniczne, obsugujce pododdziay dywizji, na rozkaz kpt. Rokicza pomagaa zwija placwka miejscowa AK pod dowdztwem st. wachm. Jana Kondrackiego Wujcia, Tuby. Rano dnia 17 lipca 1944 r. jeszcze niezupenie odczytywano zamiary Niemcw. Pocztkowo, nie napotykajc oddziaw partyzanckich, zachowywali si oni wzgldnie spokojnie. Sdzono nawet, e akcja niemiecka moe mie na celu zebranie ludnoci do kopania okopw, jako e front wschodni bardzo si przybliy. Dowdztwo AK wysao w teren kilka wikszych i mniejszych patroli, ktre miay za zadanie rozpozna siy i zamiary nieprzyjaciela. Po poudniu nie byo ju zudze. Patrole bd to zaobserwoway ruchy Niemcw wyranie zmierzajcych w stron lasw parczewskich, bd te wprost spotkay si z nimi na kierunkach nie budzcych wtpliwoci co do ich zamiarw. Pod wieczr Niemcy byli ju w Ostrowie Lubelskim, skd z artylerii zaczli ostrzeliwa wioski pooone w ssiedztwie lasw. W lasach parczewskich znalazy si rwnie wszystkie oddziay AL. Nie ulegao wtpliwoci, e przyjdzie z Niemcami stoczy ciki bj. W oczekiwaniu na rozwj wypadkw

167

bataliony 27 WD AK zebrane byy w lesie parczewskim na pnocny - zachd od wsi Jedlanka, stojc okrakiem na lenym trakcie wiodcym w kierunku Parczewa. Rozmowy majce doprowadzi do wspdziaania pomidzy 27 Woysk Dywizj Piechoty i innymi oddziaami AK znajdujcymi si w lasach parczewskich a zgrupowaniami AL i jednostkami rosyjskimi (dowdztwo 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK uzalenio wspdziaanie od otrzymania wikszej iloci amunicji, ktr to Rosjanie oraz AL-owcy otrzymywali drog powietrzn) nie day wynikw. W rezultacie zapada decyzja o samodzielnym przebijaniu si przez zaciskajcy si piercie okrenia. W Poodze Jzefa Kurowskiego Ziuka czytamy: Realizujc podjte decyzje, po poudniu 18 lipca 1944 r., ogoszono w pododdziaach pogotowie marszowe, a nastpnie zbirk, po czym uformowano cao w kolumn czwrkow, ktra ruszya lasem w kierunku pnocno - zachodnim. Drogami lenymi, duktami, groblami, noc ju przeszy oddziay rzeczk Tymienic i skrajem kolonii Tymienica, okoo pnocy zbliyli si do toru kolejowego Lubartw - Parczew midzy stacj kolejow Grdek a wsi Brzenica Ksica. W stray przedniej szed batalion Gzymsa - Pukackiego z mjr Kowalem i kpt. Rokiczem, dalej batalion Sokoa - Fijaki oraz batalion Hrubego - Jzefczaka i Korda Filipowicza, a take szwadron kawalerii rtm. Tomka Ostoi - Gajewskiego. Za nimi cigny tabory dywizyjne z kompani cznoci, kwatermistrzostwem, kuchni polow oraz wozy kancelaryjne, przy ktrych jecha pk. Twardy - Kotowicz. Cao kolumny zamyka batalion Jastrzbia - Czermiskiego. Przed dojciem do torw kolejowych do wsi Zabiele wysano patrol konny, ktry po przejechaniu wsi da zna, e droga jest wolna. Gdy jednak szpica z batalionu Gzymsa dochodzia do toru kolejowego, z lewej strony Niemcy otworzyli silny ogie z broni maszynowej, owietlajc teren biaymi rakietami, a rwnoczenie wzdu toru kolejowego pooyli ogie zaporowy, znaczc go pociskami wietlnymi. W wyniku tej strzelaniny, oddziay rozsypay si na polu poronitym zboem. Powstao zamieszanie, szczeglnie na odcinku taborw. Gospodarskie konie, nienawyke do strzelaniny, poszone sykiem spadajcych rakiet, rway uprz, amay wozy, z reniem i piskiem staray si wyrwa ze strefy ognia i huku. Wonice byli bezradni wobec rozszalaych zwierzt. Jeden z ogierw, prawdopodobnie ranny, wyrwa si swojemu opiekunowi, biega oszalay na przedpolu rc i kwiczc przeraliwie, jakby go dorzynano. Robio to szczeglnie ponure wraenie w tym zgieku. Ze strony polskiej nie otwierano na razie ognia z obawy, by nie razi swoich, trudnych do rozpoznania, nawet w wietle rakiet. Nie trwao to jednak dugo. W wyniku nawoywa dowdcw, zbierali si rozproszeni onierze, chykiem przemykajc pord nieztych zb. Dowdcy wszystkich szczebli wiedzieli, e nie moe by mowy o odwrocie, e konieczno dyktuje, aby bezwzgldnie atakowa Niemcw. Na rozkaz mjr. Kowala atak czoowy podj batalion Gzymsa rozwijajc si w stron torw kolejowych, rejon za stacji kolejowej Grdek zaatakowa batalion Sokoa. Stamtd szed najbardziej gsty, grony, boczny ogie Niemcw. Natarcie obu batalionw wywizao zacity bj. Niemcy korzystajc z osony nasypu torw kolejowych oraz budynkw stacyjnych, trzymali si twardo z kad chwil potgujc ogie. Tu za nacierajcymi batalionami w przedzie, poszed batalion Hrubego z zadaniem wsparcia przedniej linii i natychmiastowego przejcia torw, gdy zami opr Niemcw bataliony czoowe. Tym razem nie byo desperackiego hura, obie strony metodycznie zwalczay si ogniem swojej broni. Batalion Gzymsa prowadzc intensywny ogie bez przerwy par do torw dawic po kolei ogniowe stanowiska Niemcw. Podobnie batalion Sokoa tumi opr Niemcw przy stacji Grdek, zmuszajc ich w kocu do wycofania si w stron Parczewa. Straty byy niewielkie.

168

W kilkanacie minut pniej zamary byski broni na torach kolejowych. Niemcy zebrawszy wojsko cofnli si z tego odcinka w stron Lubartowa. Droga bya wolna. Bataliony Gzymsa, Sokoa, Hrubego przeszy tory kolejowe. Przy pomocy gocw zebra je mjr. Kowal wrd niskich zaroli w rejonie kolonii Nadzieja, usiujc rwnoczenie nawiza czno z pozosta czci kolumny, gdzie by nowo przybyy dowdca dywizji pk Twardy. Tam jednak wypadki rozegray si inaczej, a podyktowane zostay zamieszaniem, ktre powstao w taborach. Zamieszanie to spowodowao przerwanie kolumny i utrat cznoci z czoowymi batalionami. Kierujc si uzgodnion zasad, e w takiej sytuacji kady oddzia samodzielnie, wasn drog, bdzie pokonywa przeszkod, rtm. Tomek, por Jastrzb oraz por. Kord po naradzie z pk. Twardym skierowali swoje wojsko i tabory w lewo, w stron Lubartowa, chcc omin rejon toczcego si boju i z boku walczcych Niemcw przej tory kolejowe. Decyzja ta moga okaza si fataln, gdyby przechodzc tory natknli si oni na cofajcych si Niemcw z odcinka atakowanego przez batalion Gzymsa. Tu jednak dopisao szczcie. Zanim ta cz kolumny zbliya si do torw, Niemcw ju tam nie byo, cofnli si a do Lubartowa. Bez walki wic, za Brzenic Bychawsk przez tory te przeszy bataliony Jastrzbia i Korda oraz szwadron Tomka, prowadzc za sob uratowane czciowo tabory. Maszerowano dalej wzdu Wieprza w kierunku pnocnym do lasu w okolicach Zawady - Beczca koo Czemiernik, gdzie by wyznaczony rejon zborny oddziaw 27 WD AK. ... Tu przed witem, dnia 19 lipca 1944 r., prowadzone przez mjr. Kowala ruszyy bataliony w dalsz drog. Szy wzgrzami koo Dziaynia zdajc na pnocny - zachd do rejonu Czemiernik. W okolicach Juliopola miay przekroczy szos Parczew - Lubartw, by wej do kompleksu lenego, majcego kry wojsko przed penetracj lotnictwa niemieckiego. Ledwie jednak oddziay zbliyy si do szosy, ukazao si na niej od strony Lubartowa 12 samochodw wypenionych Niemcami. Widocznie mieli oni na celu przecicie drogi oddziaom, ktre noc przerway si przez tory kolejowe. Byo ju zupenie widno i mimo e caa kolumna na widok samochodw przypada do ziemi, Niemcy z zakrtu drogi w pobliu Juliopola dostrzegli partyzantw. Samochody zatrzymay si, wysypali si z nich Niemcy i zaraz otworzyli gwatowny ogie w stron oddziaw polskich. Mjr Kowal, nie zwlekajc pchn przeciw nim cay batalion Sokoa, ktry bez zwoki nawiza gwatown walk, pozwalajc w ten sposb na przejcie szosy pozostaym batalionom. W zacitym boju Sok zacz dobiera si Niemcom do skry, gdy nie wytrzymali jego naporu i zaczli si cofa w stron Lubartowa, zostawiajc na szosie dwa ponce samochody. Podobnie stoczon wtedy walk wspomina walczcy w szeregach batalionu Gzymsa Czesaw Piotrowski ps. Czesio: O wicie 19 lipca podeszlimy do szosy czcej Parczew z Lubartowem w rejonie Juliopola. Nagle na otwartej przestrzeni ukazaa si od strony Lubartowa na szosie kolumna samochodw wypenionych Niemcami. Widocznie po naszym przerwaniu si przez tory kolejowe postanowiono przeci nam dalsz drog i doprowadzi do kolejnego okrenia. Mimo i nakazano nam zalegn wrd traw i krzeww w terenie obok szosy, zostalimy jednak zauwaeni przez przeciwnika. Z dwunastu zatrzymujcych si samochodw Niemcy zaczli zeskakiwa, otwierajc huraganowy ogie w naszym kierunku. Znajdujcy si najbliej Niemcw batalion Sokoa zwiza ogniem rozwijajcych si wzdu szosy napastnikw, przez co powstaa moliwo przeskoczenia przez drog pozostaym batalionom, w tym rwnie Gzymsa. W zaistniaej sytuacji Niemcy, widzc zacieky opr z naszej strony, pozostawili dwa ponce samochody i wycofali si popiesznie z powrotem w kierunku Lubartowa. Batalion

169

Gzymsa zatrzyma si jaki czas przy szosie, stanowic ubezpieczenie przechodzcych w gb lasu pozostaych batalionw. Mj pluton pozosta najbliej drogi ukryty w krzkach na skraju lasu. Nie upyno nawet p godziny, kiedy zauwaylimy posuwajcych si wzdu drogi Niemcw, ktrzy widocznie zawrcili z drogi do Lubartowa. Osignwszy wysoko kopccych si jeszcze dwch samochodw na szosie, Niemcy otworzyli silny ogie w stron lasu, dokd odeszy nasze oddziay. Stao si to tak nagle, e ktry z naszych onierzy nie wytrzyma nerwowo i wystrzeli w kierunku napastnikw. W lad za tym zaczlimy wszyscy strzela do Niemcw, kto tylko by na skraju lasu. Wtedy Niemcy skierowali na nas cay swj ogie i aczkolwiek dzielia nas odlego ponad 100 m, okaza si on skuteczny. Z naszego batalionu zgino dwch onierzy, kilku byo rannych. Z kolei nieco inaczej w fragment boju opisuje por. Micha Fijaka Sok, dowdca I batalionu 50 puku piechoty (27 Woyska Dywizja Piechoty AK): Przy szosie Lubartw Parczew batalion czoowy por. Gzymsa otrzyma silny ogie z rejonu wsi Brzenica. Por. Gzyms ze swoj szpic zaj stanowiska i otworzy ogie do Niemcw, ktrzy od witu przy pomocy 12 samochodw pancernych usiowali zamkn t tras. Podczas walki, w ktrej podpalono 2 wozy pancerne, por. Sok ze swoim batalionem naciera na nieprzyjaciela od strony poudniowej przez Brzenic Ksic. Marszu batalionw nie udao si Niemcom powstrzyma, a nadto ponieli oni due straty w ludziach i sprzcie, broni i amunicji. Z batalionu por. Gzymsa polego 2 onierzy, kilku natomiast odnioso rany. Od niemieckiej kuli zgina w czasie udzielania pomocy sanitarnej rannemu onierzowi sanitariuszka Czarna Marysia (Felicja Korzeniowska). Ranna w brzuch zmara w drodze i pochowano j w Kolonii Dbica. Pewnie nie uda si ju rozstrzygn, czy przeciwnikiem 27 Woyskiej Dywizji Piechoty byy samochody pancerne czy ciarwki wypenione piechot (cho osobicie skaniabym si ku tezie, i do tekstu Michaa Fijaki najzwyczajniej w wiecie wkrad si bd). Ale wrmy tymczasem do Poogi Jzefa Turowskiego Ziuka: Jako niedugo wszystkie trzy bataliony byy ju w lesie, gdzie zarzdzono odpoczynek. Od strony szosy ubezpieczenie trzyma batalion Gzymsa. Po upywie niespena p godziny, Niemcy zawrcili ponownie otwierajc ogie w stron lasu, gdzie chwilowo zatrzymay si oddziay polskie. Jeden z plutonw batalionu Gzymsa odpowiedzia ogniem. ... Na innym niedalekim odcinku polego dalszych dwch onierzy Gzymsa, ktrych pochowano na pobliskiej ce. Tymczasem mjr Kowal nie chcc przedua walki z Niemcami, poderwa swoje wojsko do dalszego marszu. Lenymi duktami dotar do szosy Czemierniki - Lubartw, a idc dalej, na poudniowym skraju lasw czemiernickich w rejonie kolonii Dbica nawiza czno z drug czci kolumny, przy ktrej by pk Twardy. Wkrtce nastpio spotkanie i zasuony odpoczynek. Rejon odpoczynku otoczono silnymi straami, pozwalajc reszcie wojska spa. Nie wolno byo pali ognisk, wojsko ywio si swoimi dziennymi racjami, jakie otrzymao przed wymarszem z lasw parczewskich. Zakadajc dalszy marsz, batalion por. Sokoa wyruszy w stron rzeki Wieprz, gdzie zorganizowa ubezpieczenie przeprawy. Zorganizowanie przeprawy, pozwalajcej na pokonanie przeszkody wodnej nie tylko przez jednostki piechoty, ale i tabory, stanowio nie lada wyzwanie. Por. Micha Fijaka Sok pisze w swej ksice 27 Woyska Dywizja Piechoty AK:

170

Trudnoci techniczne pokonaa kompania Motyla [por. Zbigniew Rylski], korzystajc z promu po wybudowaniu do niego doj. Przeprawa Dywizji rozpocza si ze wzgldu na akcj lotnictwa dopiero o zmroku. Za batalionem Korda jako pierwsze przeprawiay si oddziay dywizyjne: kawaleria rtm. Tomka, kompania saperw, cznoci i batalion por. Gzymsa z zadaniem ubezpieczenia od miejscowoci Firlej marszu do leniczwki Budy. Dalej przeprawiao si zgrupowanie Gromady bataliony Jastrzbia, por. Bratka i kpt. Hrubego. Por. Sok na miejscu przeprawy pozostawi na dzie 20 i noc 20/21 lipca pluton wojska dla ubezpieczenia i ewentualnego zebrania tych onierzy, ktrych cz nie doczya z poprzednich miejsc postoju. Reszta batalionu po zakoczeniu przeprawy ju o wicie 20 lipca cigna ubezpieczenia i maszerowaa za kolumn dywizyjn do lasu koowieckiego. Dzie 20 lipca oraz noc 20/21 lipca Dywizja spdzia w lesie kozowieckim na odpoczynku w rejonie miejscowoci Budy. 20 lipca pk Twardy oficjalnie przej dowodzenie Dywizj. Sztab Dywizji ulokowa si w paacu i majtku Budy, oddziay dywizyjne wok leniczwki, a batalion Gzymsa wystawi placwk ubezpieczeniow w Majdanie Sobolewskim. Przy sztabie Dywizji pozostawa szpital dywizyjny z rannymi, w ktrym byo te kilku rannych Niemcw. Tam te ulokowano wszystkich jecw niemieckich. Mjr Kowal, dowdca Gromady, przydzieli nowe zadania. Batalionowi por. Sokoa zleci udanie si do Gazdowa i Czerwonki z zadaniem ubezpieczenia od wschodu oraz zamknicia traktu wiodcego z Lubartowa do Kocka, batalion por. Jastrzbia skierowa do Huty Firlejowskiej z zadaniem ubezpieczenia od wschodu, batalion Trzaska mia przej do Woli i Wlki Mieczysawskiej z zadaniem ubezpieczenia od poudnia, batalion kpt. Hrubego w miejscowoci Sobolew i Baran pozostawi jako odwd dowdcy Gromady. Dowdztwo i sztab Gromady ulokowa si w miejscowoci Baran. Batalion Korda przeszed do Woli Rozkopaczewskiej i tam promem przepyn Wieprz, a nastpnie zaj Stary i Nowy Antonin i zgodnie z rozkazem zorganizowa ubezpieczenie od strony pnocnej z kierunku Kocka. Ppor. Narbutt (Stanisaw Karda) dowdca III plutonu wykona w nocy z 21 na 22 lipca zadanie rozpoznania terenu Kocka, zaatakowany, zmusi Niemcw do wycofania si i zaj miasto, wystawiajc ubezpieczenie od pnocy w stron Radzynia. Po otrzymaniu meldunku o zajciu Kocka Mohort [por. Ryszard Markiewicz] z nastpnym plutonem doszed do miasta i rozbi wycofujc si na zachd kolumn niemieck, ktra zmuszona do skrcenia w boczne drogi zostaa zlikwidowana przez miejscowe oddziay partyzanckie. Po wykonaniu tego zadania batalion Korda odszed do Kamionki. Jzef Turowski Ziuk uzupenia niniejszy opis o szereg dodatkowych szczegw, ktre warto w tym miejscu przytoczy: W nocy 19/20 lipca 1944 r. w rejonie majtku Budy zosta dokonany zrzut broni i amunicji przez samoloty radzieckie. Mimo e by on przeznaczony dla oddziaw radzieckich i AL, kilkanacie zasobnikw przejli onierze 27 WD AK nie przyznajc si do tej kradziey. Bro ta, a szczeglnie amunicja, byy im niezbdne. Dnia 21 lipca 1944 r. dotar do dywizji mjr Stanisaw Piaszczyski Pogrom. Przywiz on z Warszawy sporo mundurw, spodni, bielizn i troch obuwia, a take wiele drobiazgw niezbdnych wojsku. Korzystajc z samochodu wracajcego do Warszawy, wystarao si o przepustk kilku onierzy z kompanii warszawskiej, ktrzy ju nie zdyli powrci do dywizji, biorc udzia w Powstaniu Warszawskim. ... Rano dnia 22 lipca 1944 r. do siedziby mjr. Kowala dotar cznik z Lubartowa przywoc meldunek od tamtejszego komendanta AK por. Jzefa Juroomskiego Jura. Donosi on, e Niemcy przygotowuj si do opuszczenia miasta, e zamierza ich zaatakowa i prosi o pomoc. Rwnoczenie do sztabu dywizji dotar mjr egota - Sztumberk - Rychter.

171

Wraca on z Warszawy przez Lublin, skd przywozi nowe zadania dla 27 WD AK w akcji Burza na Lubelszczynie. Dywizja miaa opanowa Lubartw i jego okolice. Perypetie zwizane ze swoim powrotem do dywizji mjr egota (Tadeusz Szumberk Rychter) opisuje w ksice Artylerzysta piechurem: Z pomoc naszego punktu kontaktowego w Lublinie zdobywamy za drogie pienidze wz do przewozu wgla, ktry decyduje si dostarczy nas do Lubartowa. Jazda wyglda nieco humorystycznie, ale i ryzykownie, bo koo wsi Niemce widzimy tu przy szosie dziako ppanc. Zatrzymuj nas. Moje lewe dokumenty Forstaufsichtsamtu zdaj egzamin, ale werhmachtowcy stanowczo odradzaj nam dalsz jazd. Uspokajamy ich, e bandyci raczej cywilnych nie zaczepiaj i ruszamy. Do Lubartowa docieramy o zmierzchu. Na szczcie nasz punkt kontaktowy dziaa. Lokujemy si na noc i zamawiamy rodek lokomocji na godziny ranne dnia nastpnego. czno z oddziaami dywizji przerwana na pewien czas z powodu obawy zostaa przywrcona. O wicie 21 VII wyruszamy do oddziaw. W lasach Firleja natykamy si na nasze placwki. Przeywam wzruszajcy moment. Tu stoi batalion Gzymsa. Za chwil znajduj si w obozowisku. Wysiadam z wozu i otaczaj mnie zwartym koem oficerowie i szeregowi. Na wszystkich twarzach maluje si szczera rado z mego przyjazdu, z mego powrotu. ... Patrole rozpoznania stwierdzaj, i Niemcy s w penym odwrocie, a dywizja stoi w pogotowiu, lecz bezczynnie. ... Za chwil jestem ju w miejscu postoju sztabu, w myliwskim paacyku w Budach. Melduj pk Twardemu o tym, co widziaem po drodze i proponuj wydanie rozkazw do Burzy. Odbywamy krtk narad w sztabie. Uczestniczy w niej pk Twardy, mjr Kowal, dowdca 50 pp i ja. Za chwil sztab opracowuje krtkie rozkazy: 50 pp uderza na Lubartw, batalion Gzymsa na Firlej, batalion Korda na Kock. Wkrtce oddziay wyruszaj. Gzyms dopada pod Firlejem wycofujc si kolumn zmotoryzowan. Odgosy strzelaniny dochodz a tutaj. W pewien czas potem mamy ju efekty: kilka zdobytych samochodw oraz okoo 30 rannych Niemcw w naszym szpitalu polowym. Niektrzy z nich s dosownie posiekani. Jaki leutnant ma 17 ran. Mamy rwnie jecw. S zastraszeni, zaamani. Niczym nie przypominaj onierzy dumnej, zwyciskiej armii III Rzeszy. T ostatni akcj nieco szerzej opisuje Jan Turowski Ziuk w cytowanej ju kilkakrotnie Poodze: Tymczasem do sztabu dywizji nie nadchodziy adne wiadomoci z Lubartowa. Zaniepokojony tym mjr Kowal, po uzgodnieniu z pk. Twardym, wzi wolny jeszcze batalion por. Gzymsa - Pukackiego i ruszy z nim w stron Lubartowa. Osignito wkrtce drog wiodc z Firleja do Lubartowa. Pogoda bya soneczna, tote mae podenerwowanie wrd onierzy, jakie towarzyszyo spiesznemu marszowi, mino, ustpujc miejsca pogodnemu nastrojowi i ciekawoci. Batalion by dobrze uzbrojony, wojsko miao poczucie swojej siy i gotowe byo do podjcia kadej akcji bojowej. Jako niebawem pozosta w tyle niewielki las, za ktrym by zagajnik. W tym momencie przednie ubezpieczenie batalionu zameldowao o zblianiu si kolumny samochodw niemieckich. Natychmiast batalion zaj stanowisko w zagajniku organizujc zasadzk. Jeden pluton zosta w pewnym oddaleniu, po przeciwnej stronie drogi, celem chwytania Niemcw, ktrym udaoby si uj spod ognia zasadzki. Po napitym oczekiwaniu usyszano wreszcie warkot silnikw samochodowych, a niebawem ujrzano samochd osobowy, jadcy na czele kolumny. Wyprzedza on znacznie czoo kolumny, a bdcy w nim oficerowie bacznie obserwowali teren. Widocznie jeden z oficerw zauway co

172

podejrzanego, bo wypuci krtk seri z pistoletu maszynowego i samochd pomkn dalej. Ognia do nie otwierano. Po chwili ukazay si samochody ciarowe wyadowane onierzami Wehrmachtu i rnym sprztem wojskowym. Gdy samochd zbliy si do koca linii zasadzki, na sygna strzau por. Gzymsa, ze stanowisk polskiego batalionu posypa si ogie. Salwy broni rcznej, dugie serie broni maszynowej zlay w jeden wielki huk, w jedn fal ognia niszczc wszystko, co znalazo si w jego zasigu. Samochody zatarasoway szos, powsta ogromny zator. Niemcy, ktrzy nie zginli od pierwszej fali ognia, krzyczc zaczli wyskakiwa z wozw, ale natychmiast ginli w deszczu pociskw. Niektrzy podjli rozpaczliw obron spoza potrzaskanych samochodw strzelajc z pistoletw maszynowych bd rzucajc granaty w stron polskich stanowisk. Inni, midzy wozami, dostali si do przydronych roww podejmujc ucieczk. Wszystko to jednak byo jednak bezskuteczne. Lawina ognia partyzanckiego kosia wszystko. Szosa wygldaa strasznie. Pena trupw, zalana krwi, oliw i benzyn z rozbitych samochodw zamarych w rnych pozycjach. Pord tej gmatwaniny elastwa dobyway si jki rannych, rzenie konajcych. Na skraju szosy, spuciwszy nogi do rowu siedziao dwch okrwawionych Niemcw, ktrzy paczc powtarzali w kko: Mein Gott... mein Gott... Wkrtce wyapano w zarolach wszystkich Niemcw, ktrzy cao uszli z zasadzki. Tworzyli aosn grup wystraszonych zwierzt, niczym nie przypominajc butnych zwycizcw. Z batalionu Gzymsa zabity zosta szer. Karol Sawicki. W chwil pniej od strony promu na Wieprzu nadjecha samochd osobowy obsadzony polskimi onierzami z batalionu Korda. By to ten sam samochd, ktry przepuszczony zosta przez batalion Gzymsa, a wpad pniej w rce polskiej placwki strzegcej promu na rzece Wieprz. Oficerw niemieckich wzito do niewoli. W tym momencie dotar do mjr. Kowala goniec rowerowy przywoc meldunek o opanowaniu Lubartowa. Wiadomo t zaraz przekazano do sztabu, gdzie oczekiwa jej pk Twardy - Kotowicz. Por. Gzyms wysa do sztabu dywizji meldunek o przebiegu akcji. Wkrtce potem nadjechay wozy kwatermistrzostwa, suby sanitarnej oraz andarmeria. Zebrano z szosy bro, sprzt, a gwnie ywno. Zabrano rannych Niemcw oraz 21 jecw odstawiajc ich do paacu myliwskiego w Budach. Na szosie zostao 18 zabitych Niemcw. Zwyciski batalion Gzymsa odmaszerowa do Kamionki. Nim jeszcze doszo do opisanej powyej akcji batalionu Gzymsa, dziaania powstacze podj w Lubartowie, o czym mona byo przeczyta ju wczeniej, miejscowy garnizon AK. W Poodze Jzefa Turowskiego Ziuka czytamy: Tymczasem ju o godz. 13.30 akcj zbrojn przeciw Niemcom podjy w Lubartowie miejscowe oddziay AK opanowujc koszary i szereg obiektw niemieckich, przejmujc bro pozostawion przez posterunek niemiecki na mocie kolejowym na rzece Wieprz. Kompanie batalionu Hrubego dotary do Lubartowa okoo godz. 17.00, kiedy otrzymano wiadomo o zblianiu si do Lubartowa nierozpoznanego pocigu od strony Parczewa. Natychmiast umocniono wszystkie punkty ubezpiecze, dokonujc przegrupowania poszczeglnych kompanii z zamiarem opanowania pocigu niemieckiego. Do akcji wczy si miejscowy pluton AK dowodzony przez kpr. Klomba - NN. Kompania ppor. Burasa - Sowickiego zostaa skierowana w stron miejscowego cmentarza, celem atakowania pocigu od strony mostu. Obok zaja stanowiska kompania kpt. Strzemieczyka - Lenczewskiego, Niebawem rzeczywicie od strony Wieprza ujrzano lokomotyw cignc okoo 30 wagonw wyadowanych zmotoryzowanym sprztem. Gdy jadcy powoli pocig zblia si do skrzyowania torw kolejowych z szos, zosta gsto ostrzelany przez obie kompanie batalionu Hrubego. Pocig obsadzony przez Niemcw rwnie odpowiedzia ogniem, wolno posuwajc si do przodu. Dojedajc do zakrtu - na

173

torach kolejowych - zosta on ostrzelany przez miejscowy pluton kpr. Klomba, ukryty za grup budynkw. Pocig zatrzyma si, ale z wagonw Niemcy prowadzili uporczywy ogie. Dostrzegli kompani ppor. Burasa kryjc si za murami cmentarza i zaraz oboyli ten rejon gstym ogniem, nie pozwalajc na rozwinicie kompanii do ataku wzdu torw kolejowych. Kiedy osobisty przykad ppor. Burasa poderwa kompani do ataku, z tyu nadcign pluton ppor. Jawora - Paszkowskiego z kompanii Strzemieczyka, ktry otwierajc ogie do pocigu ostrzela rwnoczenie onierzy Burasa, ranic jednego onierza. Po szybkim wyjanieniu sytuacji, rozwinito natarcie w kierunku pocigu. Niemcy atakowani pkolem odgryzali si uporczywie, ale dostrzeono, jak zaczli wyadowywa z pocigu samochody, co oywio ataki ze strony partyzantw. Wkrtce Niemcy opucili pocig i kilkoma samochodami ciarowymi skierowali si drog w kierunku Kocka. Oddzia niemiecki liczcy okoo 70 ludzi zosta rozbity. Kilkunastu jecw przekazano wkrtce wojskom radzieckim. Teraz radoci nie byo koca. onierze penetrowali wagony w zdobytym pocigu w penej beztrosce, wybierajc przede wszystkim bro, granaty, amunicj, bielizn, umundurowanie, a gwnie szukano butw. Cenn zdobycz byy samochody osobowe, ktre niezwocznie uruchomili kierowcy spord modziey kowelskiej. Jeszcze tego dnia dysponowali samochodami do swojego uytku dowdca dywizji pk Twardy, szef sztabu mjr egota, mjr Kowal oraz kpt. Hruby. O wypadkach rozgrywajcych si w Lubartowie nie miano wiadomoci w sztabie dywizji. Zaniepokojony mjr Kowal w lad za batalionem Hrubego skierowa tam batalion Jastrzbia, ktry przyby na miejsce ju waciwie po zakoczeniu boju z pocigiem niemieckim. Oba bataliony wkroczyy do Lubartowa. Tym partyzantom dane byo przey moment dawno wyczekiwany, wyniony w lasach woyskich. Oto wkraczali do miasta jako zwycizcy, owacyjnie, serdecznie witani przez ludno cywiln. Ze wszystkich domw powiewano do nich chusteczkami, rzucano z okien papierosy, cukierki, ciskano onierzy obdarowujc ich kwiatami. Bez wtpienia bya to pikna nagroda za ich trudy, poniewierk i cik walk od wielu dugich miesicy. Woyniacy byli dumni, e im przypado w udziale takie powitanie na ziemi lubelskiej. Wieczorem oba bataliony rozlokoway si w miecie, cieszc si gocinnoci i serdecznoci jego mieszkacw. Ulice wypeniy si gwarem, miechem, piewaniem. Wszyscy do upojenia chwytali pierwsze hausty wolnoci, tak dugo wyczekiwanej, tak trudno wywalczonej. ... Dwch jednak onierzy zgino na progu wolnoci i to z wasnej winy. Szer. Ryszard Suszczewski Kong z batalionu Hrubego, dawnego batalionu Trzaska, majc zdobyczny samochd, zlekceway wszelkie ostrzeenia i wypuci si swoj maszyn daleko za miasto w stron Parczewa. Towarzyszy mu szer. Marceli Dudkowski z batalionu Gzymsa. Jadc wrd pl spostrzegli nagle jadce im naprzeciw czogi. W zaskoczeniu nie zauwayli, e byy to czogi radzieckie. Byli widocznie przekonani, e to Niemcy. Kierowca szybko zawrci samochd i zacz ucieka w stron Lubartowa, chcc zaalarmowa o niebezpieczestwie. Czogici radzieccy nie wiedzc jeszcze, e Lubartw zajty by przez oddziay partyzanckie, sdzili, e maj przed sob uciekajcego Niemca. Jeden z czogw, za drugim pociskiem trafi prosto w samochd, zabijajc Ryszarda Suszczewskiego, a ciko ranic Marcelego Dudkowskiego. Suszczewski pochowany zosta na cmentarzu w Lubartowie, a miesic pniej pochowano tam Dudkowskiego, ktry zmar w lubartowskim szpitalu. W momencie, kiedy przed kilkoma godzinami miejscowe oddziay AK rozpoczy swoj akcj w Lubartowie, z miasta wyrway si dwa samochody z Niemcami kierujc si w stron Kamionki. Tam jednak dotar ju batalion por. Sokoa. Na sygna o zblianiu si samochodw batalion zaj stanowiska i po krtkiej wymianie ognia opanowa samochody, biorc do niewoli 20 jecw, w tym kilku oficerw, jak rwnie bro i amunicj.

174

Informacj t podobnie przedstawia por. Micha Fijaka Sok, ktry dowodzi w teje akcji. Uzupenia j jedynie o nastpujcy szczeg: Rannych i jecw jeszcze tego dnia odstawiono do sztabu Dywizji z meldunkiem o akcji. Cz zdobytej broni i amunicji oddano miejscowym oddziaom, poniewa batalion jej nie potrzebowa. Najdalej na pnoc wysunitym pododdziaem 27 Woyskiej Dywizji AK by batalion Korda. O jego dziaaniach rwnie moemy przeczyta w Poodze Jzefa Turowskiego Ziuka: W czasie, kiedy zajmowany by Lubartw, batalion Korda realizowa zadanie majce na celu opanowanie Kocka, kilkutysicznego miasteczka. Wyruszy on z Antonina i bez przeszkd szybkim marszem osign przepraw na Wieprzu. Wiadomo byo, e w Kocku s Niemcy, ale si ich nie znano. Por. Kord po przejciu Wieprza nie podj siami swojego niewielkiego batalionu frontalnego ataku, ale rozpocz rozpoznanie si nieprzyjaciela przy pomocy kilku silnych patroli. Patrole te wykorzystujc wszystkie waciwoci terenu zbliyy si bardzo blisko do skrajnych zabudowa miasteczka, kiedy zostay ostrzelane gstym ogniem broni maszynowej i zmuszone do wycofania si. Dowdcy patroli zgodnie stwierdzili du si ognia niemieckiego. Majc takie rozpoznanie por. Kord zwleka z natarciem na Kock, obawiajc si zdecydowanej przewagi Niemcw. Rozoy swoje plutony w stosunkowo niewygodnym terenie, blokujc miasteczko dla ruchu Niemcw na poudnie. Pod wieczr zaobserwowano wielk kolumn zmotoryzowan zbliajc si od strony Radzynia Podlaskiego. Kolumna ta nie zatrzymujc si w Kocku posuwaa si dalej w stron Dblina. Jak si okazao do kolumny tej doczya zaoga bronica Kocka. Tu po przejciu kolumny, wkroczyy do Kocka patrole por. Korda, a nastpnie cay batalion. Ludno miasteczka witajc serdecznie partyzantw bya rwnoczenie bardzo niespokojna, spodziewajc si dalszego przemarszu wojsk niemieckich. Tymczasem byy to ju ariergardy oddziaw niemieckich, ktre odeszy na zachd za siami gwnymi. Ani w cigu nocy, ani dnia nastpnego nie ujrzano ju Niemcw w Kocku. Po opanowaniu Lubartowa, Kamionki i Kocka oddziay 27 WD AK blokoway podstawowe kierunki ruchu wojsk niemieckich w tym rejonie. Pozostawa jeszcze kierunek z ukowa na poudnie, ktrdy mogli Niemcy cofa swoje oddziay. Noc ju batalion Jastrzbia otrzyma rozkaz zajcia i obsadzenia Michowa lecego na tym kierunku. Po przeyciach i trudach caego dnia onierze niechtnie podejmowali nocny marsz. W dodatku w czasie marszu rozszalaa si burza letnia z ulewnym deszczem. Wojsko nie majc adnego schronienia przemoko do suchej nitki. Do Michowa zbliano si ostronie penetrujc teren patrolami, dokonujc rozpoznania u miejscowej ludnoci. Okazao si, e Niemcw w Michowie ju nie byo. Zajto je bez strzau, wystawiajc ubezpieczenia na dalsz cz nocy. W tym momencie niemal cay teren powiatu lubartowskiego znajdowa si ju w rkach oddziaw Armii Krajowej. W zwizku z tym 27 Woyska Dywizja Piechoty gotowaa si do dalszych dziaa. Dowdztwo dywizji nosio si z zamiarem wykonania uderzenia na Lublin, ktry w tym czasie wci jeszcze znajdowa si w rkach niemieckich. 22 lipca dowdca dywizji przesa komendantowi Okrgu Lubelskiego meldunek:
W zwizku z sytuacj zdecydowaem po zajciu Lubartowa, o ktry walcz, zaatakowa Lublin wszystkimi mymi siami. Wykorzystuj jeden batalion z okolic Kocka na linii Radzy Kock. czno ze mn mona

175

ustali na linii Lubartw Firlej Kock. Oczekuj rozkazw. Prosz natychmiast wskaza pozycje w sektorze 7 Puku Piechoty, 9 Puku Piechoty i Dywizji Piechoty.

Ale nie dane byo onierzom 27 dywizji piechoty uczestniczy w szturmie Lublina. Wrmy na moment do opisu zamieszczonego w Poodze Jzefa Turowskiego Ziuka: Dzie 23 lipca 1944 r. by dniem witecznym. Bya niedziela. Po nocnej burzy wsta pogodny ranek peen wieoci i zapachw lata. ... onierze z baonu Hrubego gono i ywo komentowali nocn przygod z czogiem niemieckim. Gdzie, okoo pnocy z gonym oskotem jaki czog podjecha pod szko. Stojcy tam wartownik myla, e to czog radziecki, wic z powag zbliy si do niego, kiedy nagle z wieyczki usysza gos Niemca. Speszony ogromnie wymamrota ein moment i cofn si za rg budynku, strzaami alarmujc upione wojsko. Czog natychmiast ruszy penym gazem i opuci miasto, ale cay batalion poderwany zosta na nogi z przekonaniem, e w miecie s Niemcy. Podmiewali si teraz onierze z siebie, w jakim to popiechu wyrywali z kwater do ogrodw, wypatrujc Niemcw, ktrych ju nie byo. Rano 23 lipca 1944 r. poszczeglne bataliony 27 WD AK obsadzay miejscowoci opanowane dnia poprzedniego, ktre przyjte za wierzchoki tworzyy nieregularny trapez o powierzchni okoo 180 km. Tak wic batalion Hrubego zajmowa Lubartw, Korda by w Kocku, Jastrzbia w Michowie, Sokoa w Kamionce, a Gzyms ulokowa si w Siedliskach w zabudowaniach hr. Zamojskich. Dowdztwo dywizji i szwadronu kawalerii Tomka zajo kwatery w Kozwce. ... Okoo poudnia 23 lipca 1944 r. wkroczyy do Lubartowa jednostki 3 Korpusu Piechoty Armii Czerwonej dziaajce w skadzie 1 Frontu Biaoruskiego.47 Pocztkowo wesza piechota, a pniej nadjechay radzieckie oddziay pancerne. Przyjazne a nawet serdeczne spotkania z onierzami 27 WD AK odbyway si w przelocie, oddziay radzieckie bowiem nie zatrzymyway si, a przez Kamionk - Michw pary na zachd w stron Wisy. Te czoowe oddziay w pogoni za Niemcami oddaliy si od swoich baz zaopatrzeniowych, tote w rejonie Lubartowa otrzymay one sporo rnej ywnoci i byda, w tym rwnie z kwatermistrzostwa 27 WD AK, ktre ju podwczas byo do zasobne. Po przejciu pierwszej fali wojsk radzieckich, sztab korpusu radzieckiego z dowdc gen. Bakanowem48 zakwaterowa w budynku monopolu spirytusowego na zachodnim skraju Lubartowa. W tym czasie, po poudniu dnia 23 lipca 1944 r. przyby do Lubartowa ppk. Grzegorz - Korczyski, komendant II Obwodu AL uwolniony przez wojska radzieckie z okrenia w lasach parczewskich. Towarzyszya mu niewielka grupa onierzy. Bez zwoki zjawi si on w miejscowej szkole w towarzystwie siedmiu uzbrojonych ludzi, gdzie spotka oficera operacyjnego 27 WD AK kpt. Rokicza i przedoy danie, by oddziay woyskiej dywizji opuciy Lubartw. Kpt. Rokicz, nie rozwijajc rozmowy, owiadczy, e taki rozkaz moe wyda tylko dowdca dywizji. Wwczas ppk Korczyski zada widzenia si z pk. Twardym - Kotowiczem. Tak si zoyo, e w tym czasie nadjecha do Lubartowa pk Twardy z mjr. Kowalem, mjr egot, mjr Pogromem, por. Gzymsem, kpt. Hrubym i ppor. Wichur, ktrzy skierowali si do szkoy, siedziby komendantury. Kiedy wszyscy weszli do sali szkolnej na pierwszym pitrze, kpt. Rokicz zameldowa dowdcy dywizji o obecnoci i daniach ppk Grzegorza - Korczyskiego. Ledwie wszyscy zdyli usi, wtargn do sali ppk Grzegorz ze swoimi ludmi, ktrzy otaczali go z broni gotow do strzau. Korczyski bez adnych wstpw przedstawi si jako jedyny prawowity dowdca na
47 48

Lubartw i jego okolice zajy zwizki i oddziay 4 i 29 gwardyjskich korpusw piechoty. Gen. mjr Dmitrij Bakanow by dowdc 74 gwardyjskiej dywizji piechoty.

176

tamtejszym terenie, woajc podnieconym gosem: Lubartw jest mj, za mn jest sia, majc na wzgldzie oczywicie wojska radzieckie. Ponowi nastpnie danie, by pk Twardy wyda rozkaz swoim onierzom natychmiastowego opuszczenia Lubartowa. Mimo napicia i dramatycznego przebiegu tej caej rozmowy, pk Twardy z godnoci zachowa spokj. Spokojnie wyjani ppk Korczyskiemu, e w sytuacji biecej zadaniem Armii Krajowej jest bi Niemcw, a nie uprawia polityk i e opuci miasto, kiedy uzna to za stosowne. Ppk Grzegorz, doradzajc gronie, by nie zwleka z decyzj, opuci sal, a z nim jego ludzie. Gboko przeywa t rozmow pk Twardy, zarwno ze wzgldu na jej gwatowny przebieg, jak i danie dowdcy obwodu AL. Nie mg przecie dopuci do walk bratobjczych lub interwencji zbrojnej wojsk radzieckich. Uleg daniom ppk Grzegorza - Korczyskiego. Pod wieczr batalion Hrubego otrzyma rozkaz opuszczenia Lubartowa i przejcia do rejonu Kamionki. Tame, lokujc si rwnie w Siedliskach i Kozwce, cigay pozostae bataliony dywizji. W tej sytuacji rozwaano w sztabie dywizji inicjatyw mjr Kowala, by nie prowadzi sporw politycznych, a zebra wojsko i maszerowa na Lublin, ktry nie by jeszcze wyzwolony. Celem rozpoznania tego kierunku zosta wysany silny patrol pod dowdztwem ppor. Henryka Nadratowskiego Znicza, ktry stwierdzi, e w rejonie midzy lasem majtku Niemce a Lublinem miao miejsce ostre starcie pancernych wojsk radzieckich i niemieckich. Tak wic nie mogo by mowy o jakichkolwiek dziaaniach dywizji w tym kierunku. 24 lipca 1944 roku dowdca 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK wysa do Komendy Gwnej i Komendy Okrgu Lubelskiego AK meldunek:
Reduta [kryptonim 27 Woyskiej Dywizji Piechoty AK] do Murzyna [kryptonim KG AK] i yta [kryptonim Komendy Okrgu Lublin]: W wykonaniu Burzy zajem Lubartw oraz Kock oraz licznych jecw i zdobycz. W rozmowach przeprowadzonych z ppk Armii Ludowej A. Korczyskim, ktry znalaz si w Lubartowie, po zajciu go przez nasze oddziay i ogosi si komendantem garnizonu sprawujcym wadz w imieniu bliej nieokrelonego Rzdu Ludowego, wyszo na jaw kracowo wrogie ustosunkowanie si oddziaw Armii Ludowej, prowokujcej starcia zbrojne. Dokoczenie nastpi. Twardy.

Sytuacja bya niezwykle napita. Bowiem przedstawiciele AL najwyraniej dyli do zbrojnej konfrontacji, w ktrej liczyli na wsparcie ze strony wojsk rosyjskich. Pk Twardy wci jednak mia nadziej, e uda si unikn najgorszego. Jzef Turowski Ziuk pisze: Dnia 24 lipca 1944 r. pk Jan Kotowicz Twardy ze swoim sztabem planowa dalsze zadania dla dywizji na najblisze dni. Wobec wyjanienia, e atakowanie Lublina jest niemoliwe, rozwaano uderzenie na szos Lublin - Warszawa w rejonie midzy Kurowem a Grabowem, na oddziay niemieckie cofajce si z Lublina, zakadajc ewentualny dalszy marsz na Warszaw. Uwzgldniajc fakt, e dywizja znalaza si w strefie frontowej, dziaania jej postanowiono uzgodni z dowdztwem radzieckim. Szef sztabu mjr egota nawiza czno z dowdztwem korpusu radzieckiego, ktre stacjonowao w Skrobowie pod Lubartowem. Uzgodniono spotkanie na dzie nastpny na godz. 11.00. Z paacu Zamojskich w Kozwce, gdzie kwaterowa sztab 27 WD AK, pojecha na spotkanie mjr egota ze swoim adiutantem Wichur - Lempartem. Ze strony radzieckiej uczestniczyli w spotkaniu: gen. Bakanow, dwch pukownikw i major. Byli tam rwnie przedstawiciele Armii Ludowej: ppk Grzegorz - Korczyski, por. Maciej Kilianowicz oraz por. Wadysaw Kuszyk, oficer AL a rwnoczenie przedstawiciel konspiracyjnej Wojewdzkiej Rady Narodowej w Lublinie.

177

Konferencja w pierwszej czci bya bardzo burzliwa. Ku zdumieniu porednikw radzieckich, obie strony polskie nawzajem obciay si zarzutami i oskareniami. Mwcw ponosi temperament. Frontowi oficerowie radzieccy nie znali zawioci stosunkw polskich, tote niewiele rozumieli z tego sporu. Wydawao si pocztkowo, e konferencja nie przyniesie adnych wynikw, adnego porozumienia. Napit atmosfer agodzili jednak oficerowie radzieccy oraz zrwnowaony por. Wadysaw Kuszyk. W dalszej czci spotkania, ju spokojniej rozwaano cay spr. Przyjto ustalenie, e w Lubartowie wadz cywiln obejmie lewicowa Powiatowa Rada Narodowa, a przedstawiciele 27 WD AK owiadczyli, e jako onierze uwaaj za swj naczelny obowizek dalsz walk z Niemcami, zostawiajc spory polityczne na pniej. Pertraktacje skoczyy si tym, e dywizja woyska miaa oczekiwa dalszych rozkazw taktycznych od dowdztwa wojsk radzieckich. Podczas tego spotkania gen. Bakanow wyrazi yczenie osobistego poznania dowdcy 27 WD AK oraz zobaczenia samego wojska. Ustalono, e oddziay dywizji odbd defilad w Lubartowie przed dowdztwem korpusu radzieckiego. Po powrocie z tych rozmw okoo godz. 14.00, dnia 25 lipca 1944 r. zwoano w Kamionce odpraw dowdcw batalionw i kompanii, gdzie przedstawiono wyniki rozmw mjr egoty, dajce perspektyw dalszej walki z Niemcami. ... Czynic zado zaproszeniu pojechali do Skrobowa: pk Twardy, mjr egota, mjr Pogrom oraz ppor. Wichura i ppor. Zoza. Przy oddziaach pozosta mjr Kowal. Pk Twardy odjedajc wyda rozkaz przygotowania oddziaw dywizji do defilady. Po prezentacji obu stron w Skrobowie okazao si, e strona radziecka spostrzega brak mjr Kowala, dowdcy piechoty dywizyjnej. Gen. Bakanow wyrazi rwnie ch poznania mjr. Kowala, po ktrego posano dwa samochody terenowe z kilkoma oficerami. Znajc nieufno mjr Kowala, mjr egota napisa do niego kilka sw na kartce papieru, wrczajc j jednemu z oficerw radzieckich. Ledwie tamci odjechali, gen. Bakanow przedstawi polskim oficerom danie dowdztwa radzieckiego, by 27 Woyska Dywizja AK zoya bro. Po rozbrojeniu onierze jej mieli przej do rejonu uszczowa pod Lublinem, gdzie byliby ponownie zorganizowani i uzbrojeni. Owiadczenie generaa wywoao druzgocce wraenie na grupie polskich oficerw. Tymczasem oficerowie radzieccy dotarli do Kozwki, gdzie spotkali mjr. Kowala proszc go o przybycie do dowdcy korpusu radzieckiego. Owiadczy on, e bez rozkazu dowdcy nie moe podejmowa takich wizyt, e ma tu swoje okrelone obowizki. Wwczas jeden z oficerw poda Kowalowi kartk od egoty, poprzez ktr ten z polecenia dowdcy dywizji wzywa go do Skrobowa, polecajc rwnoczenie, by wojsko maszerowao w stron Lubartowa. Wwczas to mjr Kowal, po wydaniu rozkazw o marszu wszystkich oddziaw do Lubartowa, korzystajc z wasnego samochodu, pojecha do sztabu korpusu radzieckiego. Tutaj po zameldowaniu si u pk Twardego zosta przez niego przedstawiony dowdcy korpusu radzieckiego. Rwnoczenie mjr Pogrom poinformowa mjr Kowala o daniu dowdztwa radzieckiego. Wrd oficerw polskich panowa grobowy nastrj. Pk Twardy mwi o zasugach bojowych dywizji na Woyniu, o wspdziaaniu jej na froncie z wojskami radzieckimi, wyraajc przypuszczenie, e zachodzi tu jaka pomyka i prosi gen. Bakanowa, by korzystajc z frontowych rodkw cznoci jeszcze sprawdzi, czy decyzja taka naprawd zostaa podjta. Gen. Bakanow przychyli si do tej proby. Wyda polecenie powtrnego poczenia si z Moskw. Niecierpliwie, z mieszanymi uczuciami, czekali na to poczenie polscy oficerowie. Tymczasem idce od strony Kamionki oddziay 27 WD AK doszy na wysoko Skrobowa i tam zatrzymay si w niewielkim majtku przy barakach opuszczonych przez Niemcw. Czekano na dowdcw, ktrzy jako dugo obradowali w sztabie radzieckim.

178

Modsi oficerowie i onierze nic jeszcze nie wiedzieli o zaistniaej sytuacji. onierze ci, w karnoci swojej, przyzwyczajeni byli do czekania. Czsto przychodzio maszerowa pospiesznie, a pniej dugo czeka. Jak to na wojnie. Dziwio tylko niektrych, e czas defilady przesuwa si na wieczr. . Do sztabu jednak po duszym oczekiwaniu nadesza wreszcie wiadomo z Moskwy. Potwierdzono decyzj o rozbrojeniu 27 WD AK. Podobno zdecydowa o tym sam Stalin. Nie byo wic odwoania. Gen. Bakanow z wyran niechci wykonywa rozkaz swoich wadz, do koca pozostajc bardzo poprawnym w zachowaniu si w stosunku do polskich oficerw. Nie agodzio to naturalnie goryczy samego faktu rozbrojenia. Po wyjciu polskiej grupy oficerw od gen. Bakanowa wezwano wszystkich dowdcw batalionw, ktrym mjr egota przedstawi danie wadz radzieckich, polecajc oddziaom zoenie broni w penym porzdku, z zachowaniem penej dyscypliny. Dowdztwo dywizji uznao, e wszelki opr w tej sytuacji jest bezcelowy. Po tej odprawie dowdcy batalionw wrcili do swojego wojska, zarzdzili zbirk i podali onierzom do wiadomoci konieczno zoenia broni. Przemawiali do nich serdecznie dzikujc za wspln sub, za wysiek i powicenie. onierze pocztkowo nie zupenie rozumieli, o co chodzi. Wiadomo ta bya dla nich cakowitym zaskoczeniem. Wszystkiego mogli si spodziewa, tylko nie rozbrojenia. Nie wierzc, czy dobrze usyszeli, zaczli sprawdza wiadomo midzy sob. Pocztkowa cisza zamienia si w gwar i zamieszanie. amay si szeregi, onierze koem otaczali swoich dowdcw zadajc pytanie: dlaczego? Przecie wojna jeszcze trwa! Trudne to byy pytania i trudno byo na nie odpowiedzie. Kpt. Jastrzb nie przeduajc rozmw z onierzami zebra grup okoo 20 ludzi i niepostrzeenie wylizn si z mrowiska ludzkiego, chcc sprawdzi, czy nie ma jeszcze drogi wyjcia. Niebawem grupa wrcia. Stwierdzono, e dywizja jest otoczona wojskami radzieckimi. Wok rozstawione byy czogi i stanowiska cekaemw. Szanse na przebicie si nie istniay. Tymczasem przy drodze w Skrobowie na niewielkim placyku poszczeglne bataliony podchodzc kolejno skaday bro. onierze podchodzili dwjkami i za przykadem swoich dowdcw, ciskali swoje karabiny na ziemi, na stos, ktry rs z kad chwil. Niektrzy paczc caowali swoj bro, agodnie kadli j na stosie, jakby oddawali co najdroszego. Nagle w ponurej, dramatycznej scenerii day si sysze gone piewy dziewczt z kompanii cznoci. onierze byli oburzeni tymi piewami, tak niestosownymi w tragicznej sytuacji. Jak mona piewa w takiej chwili, podobnej do pogrzebu? Wkrtce jednak uspokojono onierzy tak trzeba, niech piewaj. Ten onierz niczemu ju si nie dziwi widocznie tak trzeba... Jak si pniej onierze dowiedzieli, piewem dziewczt zaguszano prac radiostacji polowej. Por. Strzaka tekstem otwartym nadawa do Londynu ostatni depesz, tragiczn w swej treci. Donosi o rozbrojeniu 27 Woyskiej Dywizji Armii Krajowej. Taki by koniec wspaniaej epopei 27 Woyskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Mjr Tadeusz Sztumberk Rychter - egota (Artylerzysta piechurem) dodaje: Nikt z nas, dowdcw, nie mg i nie chcia wzi odpowiedzialnoci za ewentualne rozptanie konfliktu. Historia nas za to osdzi.

179

Lubelska prba si
Tymczasem po otrzymaniu meldunku o zlikwidowaniu niemieckiego garnizonu w Lublinie ppk Edward Jasiski Nurt wyda rozkaz nakazujcy natychmiastow koncentracj wszystkich uzbrojonych oddziaw. Miaa by ona przeprowadzona w cigu trzech dni, a w cigu kolejnych trzech dni mia by zorganizowany szkielet 8 puku piechoty legionw. Dowdca OP 8 oraz dowdca Obwodu Lublin powiat otrzymali rozkaz nawizania kontaktu z Obwodem Kranik celem sprowadzenia organizujcego si tam III batalionu 8 puku piechoty legionw. Komendantem Obwodu Kranik by w tym czasie mjr. Tadeusz Wingert ps. Warta, ktry zosta wyznaczony dowdc III batalionu 8 puku piechoty legionw. Pod wzgldem organizacyjnym Obwd Kranik dzieli si na dwa podobwody - A i B. W skad podobwodu A, dowodzonego przez ppor. Bronisawa Bbna Wiktora, wchodzio pi rejonw, ktre z kolei dzieliy si na placwki:
- rejon I placwki Urzdw i Dzierzkowice; - rejon II placwki Kranik i Polichna; - rejon III placwki Chrzanw i Batorz; - rejon IV placwka Janw Lubelski; - rejon V placwki Zakrzwek i Wilkoaz.

W skad podobwodu B, dowodzonego przez por. Piotra Irackiego Andrzeja, wchodziy trzy rejony:
- rejon VI placwki Trzydnik i Gocieradw; - rejon VII placwki Annopol i Kosin; - rejon VIII placwki Zaklikw, Potok i Modliborzyce.

Ireneusz Caban i Zygmunt Makowski twierdz, i podobwd B, w ocenie jego dowdcy por. Piotra Irackiego Andrzeja, mia latem 1944 roku skupia 1.800 ludzi, przy czym podobwd A mia by od niego sabszy. Na tej podstawie szacuj siy caego Obwodu na ok. 3.000 onierzy. Problem w tym, e por. Piotr Iracki Andrzej w swej relacji z 6 sierpnia 1965 roku stwierdza co diametralnie innego; a mianowicie, e podobwd A (a nie B, cho nie naley wyklucza, e mamy tu do czynienia z pomyk) skupia 1.800 onierzy, za cay Obwd (wraz ze scalonymi oddziaami BCh) 7 tysicy. 1.200 onierzy miaa skupia Wojskowa Suba Ochrony Powstania. Na terenie Obwodu Kranik operowa bardzo aktywny oddzia partyzancki Maego, ktrego dowdc by por. Stanisaw okuciewski - May. W chwili przystpienia do Burzy liczy on 127 onierzy, a na jego uzbrojenie skaday si: 4 lkm, 6 rkm, 30 pm, 30 kb, 20 pistoletw i 110 granatw. Oddzia dzieli si na cztery plutony:
- plutonem I dowodzi Lucjan Fiutko ps. Orze; - plutonem II dowodzi Stanisaw Nosek ps. Nietoperz; - plutonem III dowodzi NN Kazik; - plutonem IV dowodzi pchor. Jerzy Wrblewski ps. Rawita.

Oddzia Maego dysponowa te zwiadem konnym, dowodzonym przez Jzefa Gogua Spa oraz sporym taborem, zoonym z 10 wozw. Por. Stanisaw okuciewski May wspomina:

180

W dniu 16 lipca dostaj wreszcie dokadne zadanie. Oddzia nie bdzie szed na ogln koncentracj w lasy Lubartowskie, a ma pozosta w terenie i dziaa wzdu szosy Lublin Kranik Annopol, majc specjalne zadanie - nie dopuci do zorganizowania przeprawy i budowy mostu pontonowego w okolicach Jzefowa n/Wis. Niezalenie od oddziau Maego, w rejonie Urzdowa operowa patrol Kedywu, dowodzony przez Konstantego Wjcika Chiczyka, skadajcy si z grupy lotnej w sile 20 25 ludzi oraz rezerwy garnizonowej. Uzbrojony by on w 2 rczne karabiny maszynowe, 11 pistoletw maszynowych oraz okoo 20 karabinw. Obwd Kranik w okresie Burzy znalaz si w szczeglnym pooeniu. Przez Kranik, w kierunku przeprawy w Annopolu, wycofywao si bowiem gros niemieckiej 4 armii pancernej. Ulice, drogi, dukty i cieki zatoczone byy wojskiem. Powrmy na moment do relacji por. Maego: W tej sytuacji ta osawiona i niepokonana armia wygldaa czsto okropnie. Wojsko wycofuje si nierzadko w szyku, ktry nie przypomina zupenie armii regularnej. Na szosie co chwila zatory i ktnie dowdcw. onierze wystraszeni i zdezorientowani, bez przejaww chci do walki. Jedyn chci to wyrywanie do przodu. Rzuca si w oczy olbrzymie zaniedbanie higieny wojska i zmczenie nie tylko fizyczne, ale i nerwowe. Niemieckie kolumny wycofujce si w kierunku mostu na Wile w Annopolu co rusz atakowane byy przez zmobilizowane do akcji Burza oddziay AK i BCh. Midzy innymi 24 lipca w okolicy Batorza walk z Niemcami stoczya kompania BCh z Chrzanowa. W drodze do miejsca koncentracji oddziaw AK rejonu III natkna si ona na kolumn niemieck, ktra to po krtkim, acz gwatownym starciu miaa zosta rozproszona. Nastpnego dnia pluton BCh z Wilkoaza, dowodzony przez Jana Pytlaka Rysia, na polach miedzy Kieczewicami a Zakrzwkiem zdoby dwa samochody i wzi bliej nie okrelon liczb jecw. Podobnych akcji z pewnoci byo o wiele wicej, jednak o wikszoci z nich nie pozosta aden lad w materiale rdowym. Do najpowaniejszego boju stoczonego w ramach Burzy w Obwodzie Kranik doszo w okolicach Urzdowa, gdzie AK i BCh byy szczeglnie silne. W zamieszczonym na amach Kuriera Lubelskiego reportau Leszka Siemiona Urzdw i Dzierzkowice czytamy: Rne formacje tyowe zakady, magazyny, warsztaty i szpitale, rnymi rodkami lokomocji lub po prostu na piechot przenosiy si na zachodni brzeg Wisy. Jedna z takich kolumn ewakuacyjnych w dniu 23 lipca 1944 r. podja marsz z Borzechowa na Urzdw, aby nastpnie przez Ksiomierz przedosta si do mostu wilanego w Annopolu. Si kolumny stanowio co najmniej 800 SS-manw z dywizji SS Galizien, andarmw i schutzpolicjantw, stanowicych eskort duego taboru zaadowanego rnymi zapasami przewanie ywnoci. Na kocu taboru grupa onierzy z armii Wasowa pdzia due stado byda. W tym wanie dniu wszystkie plutony konspiracyjne w okolicach Urzdowa i Dzierzkowic zostay powoane pod bro, a komendant Obwodu Armii Krajowej zarzdzi wydanie im broni z zapasw mobilizacyjnych uzyskanych ze zrzutw. Organizacj zmobilizowanych plutonw osania lotny oddzia AK kpt. Maego (Stanisaw okuciewski) liczcy 127 dobrze uzbrojonych partyzantw. Urzdowskie plutony BCh i AK zebray si w pnocno zachodniej czci Urzdowa zwanej Mikuszewskie, gdzie miay oparcie o lasy rozcigajce wok Natalina. Dowdztwo nad nimi sprawowali: por. Latawiec [Jan Sosiski], por. Ambroy [Stanisaw Surdacki], por. Sten [Stefan Rolla] i dowdca grupy z Bczyna Orzech (Stefan Gajewski). Sia

181

zgrupowania sigaa 1000 ludzi. O kilka kilometrw dalej na terenie nadlenictwa Terpentyna zebray si plutony dzierzkowickie. Na miejscu zbirki stawio si tutaj ponad 300 ludzi, do ktrych przyjecha por. Ambroy, aby dopomc w organizacji oddziau. Wraz z nim przyby wyznaczony na dowdc dzierzkowickiego zgrupowania por Wilga (Jerzy Wywio). ... W tym wanie czasie hitlerowska kolumna spucia si ze zbocza grzbietu rozcigajcego si na pnoc od Urzdowa, osigajc czoem przedmiecie Zakocielne. W osadzie czuwa oddzia Maego ubezpieczony z kierunku Kranika czat z piatem i erkaemem, za z kierunku Borzechowa placwk z erkaemem i kilku automatami ulokowanymi przy mocie na Urzdwce oraz w Domu Ludowym. Gwne siy oddziau pozostaway w odwodzie koo myna Pomykalskiego. Tutaj te znajdowaa si kilkuosobowa grupa BCh z Dzierzkowic, ktrej przewodzi Bratek (Wadysaw Siemionek). ... Placwka w Zakocielnem przywitaa nadchodzcego nieprzyjaciela gwatownym ogniem, ktry z miejsca spowodowa w jego zbitych szykach ogromne spustoszenia. Hitlerowska kolumna skbia si, ale w sytuacji przymusowej podja walk, a jej czoo przeszo do natarcia. Gromada hitlerowcw opanowaa przylegajce do Zakocielnego Rankowskie, gdzie zacza mordowa mieszkacw. ... Zaalarmowany walk kpt. May poderwa swj oddzia i natychmiast wyruszy wzdu Urzdwki do Zakocielnego. Kilkaset metrw odlegoci do gocica borzechowskiego partyzanci przebyli biegiem, wykorzystujc zabudowania i ogrody do skrytego podejcia i zaskoczenia. Przed ich oczami pojawia si duga kolumna wozw konnych i skbione grupy hitlerowcw, w ktre uderzyy serie partyzanckich automatw i karabinw maszynowych, skierowane na zachodnie skrzydo. Cz hitlerowcw pierzcha pod tym ogniem i tylko cz rozwina si do walki z nowym przeciwnikiem. ... Najgortszy bj toczy si przy mocie, gdzie nieprzyjaciel skupi ogie na stanowisku partyzanckiego kaemu. Hitlerowcy zdoali usadowi si tu w zabudowaniach drugiego myna, skd mieli dogodne pole ostrzau. Ich ogie spowodowa te pierwsze straty w oddziale Maego pad zabity Indianin, a po nim kilku rannych, ktrych zaczo szybko przybywa. Do koca walki starsza sanitariuszka oddziau Kropka (Zofia Mieduszewska) naliczya ich 12. O wiele skuteczniejszy by jednak ogie partyzantw, ktry wskutek gstwy nieprzyjaci kad ich dziesitkami. Na domiar, pdzone za taborem bydo utkwio w gbokiej drodze przecinajcej wzniesienie, uniemoliwiajc hitlerowcom jakikolwiek ruch do tyu. Dokuczliw grup Niemcw w zabudowaniach myna zlikwidowa pdchor. Jzef Nie z dzierzkowickiej grupy BCh. Wraz ze swym koleg ... z pistoletem i granatem w garci przeskoczy pod ogniem ulic i dopad stawide, skd strzela hitlerowski kaem. Umiejtnie cinity granat zgasi to rdo ognia i w jednej chwili myn znalaz si w rkach partyzantw. W tym momencie na zachodnie skrzydo nieprzyjaciela spada lawina ognia z kilkuset luf zgrupowania Stena, ktre z Mikuszewskiego nadao do walki. Chocia, wbrew zasadom taktyki, atak nie obj grzbietu wzniesienia, przecie jednak sama liczba atakujcych tak hitlerowcw zaskoczya, e ich ugrupowanie rozsypao si. Wielu stracio gowy i w rezygnacji rzucio bro. Inni rzucili si do ucieczki w kierunku wschodnim. W cigu kilkunastu minut bj usta, za partyzanci przystpili do liczenia jecw i zdobyczy. Tych pierwszych naliczono 182, za 162 hitlerowcw lego na placu boju. W rce partyzantw wpado ponad 50 wozw z adunkiem, kilkadziesit sztuk byda i wiele broni. Poza uzbrojeniem, ca zdobycz oddano bez zwoki ludnoci cywilnej. Dodajmy, e zdaniem por. Stanisawa okuciewskiego Maego, opisany w reportau Leszka Siemiona bj z kolumn zoon z 800 SS-manw z dywizji SS Galizien, andarmw i schutzpolicjantw mia miejsce 26 lipca 1944 roku. By on najwiksz, acz nie

182

jedyn akcj zbrojn przeprowadzon w ramach Burzy przez oddziay rejonu I Obwodu Kranik. W drugiej czci reportau Leszka Siemiona Urzdw i Dzierzkowice czytamy: Wkrtce po zakoczeniu walki z kierunku Kranika nadjechao auto terenowe. W samochodzie pod bia flag jechali niemieccy oficerowie, z ktrych jeden wada jzykiem polskim. On te, po zatrzymaniu przez czat, podj pertraktacje proszc o przepuszczenie przez Urzdw wojskowej kolumny zmotoryzowanej. Kiedy usysza odmow, odjecha w kierunku Kranika. Po drodze zawrci te ca, dug kolumn samochodw, ktrej dowdca wola nie ryzykowa przebijania si si przez nieoczekiwan przeszkod. W ewentualnej bitwie z t kolumn partyzanci mieli due szanse. W Urzdowie zebrao si ich okoo 1200, a wieo wzita zdobycz znakomicie podniosa stan partyzanckiego uzbrojenia. Na domiar, z Terpentyny nadchodzio zgrupowanie por. Wilgi, zasilone przez plutony z Bobw i Wierzbicy. Zawiadomiony przez Bratka o zakoczeniu boju, por. Wilga zarzdzi powrt do Dzierzkowic. ... Jak si okazao, plut. Strzaa (Bolesaw Bis) zdy take uzyska sukces, chocia echa jego starcia zaguszyy odgosy walki pod Urzdowem. Dowodzona przez niego grupa ubezpieczajca kierunek Kranika przebywaa na niadaniu... Jadc samotnie rowerem plut. Strzaa ujrza z daleka niemiecki samochd amfibi. ... Dowdca plutonu celnie umieci kule w oponie samochodu, wskutek czego amfibia wpada w polizg i zjechaa do rowu. Siedziao w niej 3 Niemcw oficer, podoficer i kierowca, ktrzy na widok pdzcych z rnych stron partyzantw rzucili bro. ... Ale plut. Strzaa mia szczcie do atrakcji. Nastpnego dnia, jadc znw rowerem przez Wynic, koo zabudowa Mikoaja Woniaka napotka 7 Niemcw idcych pieszo. Byli zmczeni i nie wygldali gronie. Zatrzymawszy Strza, jeden z nich zapyta po polsku, gdzie mog odpocz. Plutonowy w lot oceni nadarzajc si gratk i poleci Niemcom stodo Bronisawa Pecia. ... Po niedugim czasie partyzanci popdzili ku stodole Pecia, aby wzi tam Niemcw, jak swoich. Ci okazali si przezorni przeczuli niebezpieczestwo, zrezygnowali z odpoczynku w stodole i opuciwszy j, chykiem pomaszerowali w kierunku lasu pod Krzywiem. Partyzanci dostrzegli ich ju po przeciwnej stronie rzeki Wynica. Strzaa ze sw grup puci si w pocig za nimi na przeaj przez ki, za obok, gocicem, popdzia grupa z Wynicy. Jadc co ko wyskoczy, grupa ta odcia Niemcom drog w kierunku wschodnim, zmuszajc ich do schronienia si w lesie. Tu za nimi do lasu z dwch stron weszli partyzanci, ktrzy wykorzystujc oson grubych dbw zaczli nieprzyjaciela otacza. Niemcy w lesie skrcili znw w kierunku zachodnim i wyszli wprost na grup Strzay. ... Zaskoczeni Niemcy zatrzymali si, co midzy sob pogwarzyli i pokornie ustawili karabiny w kozy na lenym dukcie. ... Tego dnia oddzia kpt. Maego i urzdowiacy uwijali si wyapujc uciekinierw z kolumny rozbitej dzie wczeniej pod Urzdowem. W wyniku tych dziaa zgino 86 hitlerowcw, za partyzanci wzili znaczn zdobycz, przede wszystkim w uzbrojeniu. Dzie 25 lipca by pogodny wszystko scho i dojrzewao, tote nie zwaajc na napit sytuacj, gospodarze, w tym wielu onierzy BCh wyszli z rodzinami na niwa. ... Spod Kuni Rydzewskiego Strzaa rycho wypatrzy przez lornet czoo niemieckiej kolumny. Rozpozna jadcego na czele Niemca, za ktrym noga za nog cign dugi sznur wozw zaadowanych wojskiem. ... Jadcy konno Niemiec wysun si do przodu i zatrzymawszy si, zawoa po polsku: - Wiemy, e tu s partyzanci! Niech do nas nie strzelaj chcemy tylko spokojnie przej przez wie! Po chwili jedca wymin samochd ciarowy, podjedajc pod lufy broni partyzantw ulokowanych na skarpie. ... Okazja bya kuszca i grupa Strzay otwara

183

ogie, co spowodowao zatrzymanie si samochodu za murowanym domem Jana yy. Tam Niemcy opucili swj pojazd i odpowiedzieli ogniem. Nie zrobio to wraenia na partyzantach, ktrzy zbiegli ze skarpy i z bliska ostrzelali nieprzyjaciela bocznym ogniem. By on skuteczny Niemcy stracili 2 zabitych i 1 rannego, ale walk trzeba byo przerwa, gdy drog nadchodziy gwne siy niemieckie. ... Po otwarciu sobie drogi hitlerowcy pomaszerowali dalej w kierunku przeprawy pod Annopolem. ... 26 lipca przez Podwody na Ksiomierz cigna nastpna kolumna hitlerowska. Maszeroway oddziay Niemcw i wasowcw, jechay acuchy wozw konnych i samochodw. Obserwujc ten marsz, dzierzkowickie zgrupowanie BCh zajo stanowiska na tzw. ysej Grze, w gotowoci do ataku. Ze wzniesienia rozcigajcego si po poudniowej stronie doliny Wynicy pozycja partyzantw bya doskonale widoczna, tote posypa si na ni stamtd gsty ostrza. Od kuli niemieckiej pad tu ranny onierz BCh Tadeusz Kotua. W tyme czasie do zgrupowania na ysej Grze przyby por. Ambroy. Po krtkiej naradzie z Wilg podjto decyzj przejcia do natarcia pod oson zaroli porastajcych dolin Wynicy. Skierowane rozkazami partyzanckie plutony zeszy z ysej Gry i w tyralierach ruszyy przez ki do ataku w kierunku Garbowego Lasu. W dolinie partyzanci zniknli nieprzyjacielowi z oczu, wic jego ubezpieczenie zwino szyki i pomaszerowao tropem swej kolumny, a nastpnej na razie nie byo wida. Poniewa w niepewnej sytuacji ewentualny pocig na Ksiomierz budzi wtpliwoci, cae zgrupowanie zostao zawrcone do Terpentyny. By to ju ostatni manewr bojowy przeprowadzony przez partyzantw w okolicy Dzierzkowic. 28 lipca wkroczyy tu oddziay Armii Czerwonej. W rejonie szosy Kranik - Annopol, w lasach gocieradowskich, operowaa tymczasem 10 kompania III batalionu 8 puku piechoty, dowodzona przez ppor. Piotra Irackiego Andrzeja. Kompania ta liczya 102 onierzy i uzbrojona bya w 2 rkm, 1 lkm, 14 pm (w tym 12 stenw), 40 kb, 6 pistoletw oraz 1 kb ppanc. 25 lipca w przeprowadzonej dwoma plutonami lenej zasadzce na drodze Marynopol Wlka Gocieradowska wzia ona do niewoli trzech Niemcw oraz zdobya dwa konie i nieco broni. W akcji tej jeden Niemiec zosta zabity. Przez teren dziaania kompanii ppor. Andrzeja suny jedna za drug kolumny niemieckie. W rejonie Janowa Niemcy stawiali uporczywy opr, starajc si jak najduej utrzyma ten obszar w swoich rkach i umoliwi tym samym odwrt rnym opnionym oddziaom za Wis. Dziaajce na tym kierunku, nalece do 1 Frontu Ukraiskiego, 3 armia gwardii gen. pk Wasilija Gordowa oraz grupa konno - zmechanizowana gen. lejtn. W. Sokoowa (6 gwardyjski korpus kawalerii i 31 korpus pancerny)49 z najwyszym trudem posuway si naprzd. Dopiero 27 lipca 6 gwardyjski korpus kawalerii opanowa Janw Lubelski, skd skierowa si na Modliborzyce. 29 lipca Rosjanie zdoali rozbi ariergardy przeciwnika i wyj nad Wis w rejonie Annopola. Nastpnego dnia uchwycili oni dwa niewielkie przyczki na pnoc i na poudnie od Annopola. Ppor. Andrzej przez cay dzie 26 lipca stara si, dziaajc mniejszymi oddziaami, atakowa oderwane grupy Niemcw na drogach Trzydnik Olbicin i Trzydnik Linik May. 27 lipca na lenej drodze Marynopole Wlka Gocieradowska jego kompania zaatakowaa niemieck kolumn taborow. W walce zgino 20 Niemcw. Partyzanci zdobyli 2 konie wierzchowe, 30 koni taborowych, 8 krw i 29 furmanek. 28 lipca onierze kompanii ppor. Andrzeja zaminowali drog Salomin Gocieradw oraz likwidowali punkty obserwacyjne niemieckiej artylerii i przerywali polowe linie telefoniczne.
49

Grupa konno zmechanizowana gen. Sokoowa w przeddzie rozpoczcia operacji lwowsko sandomierskiej liczya 28.969 onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia i miaa na wyposaeniu 376 dzia i modzierzy (76 mm i wicej), 48 dzia przeciwpancernych, 55 dzia przeciwlotniczych, 20 zestaww rakietowych oraz 213 czogw i dzia pancernych.

184

Niemcy bronicy przedmocia annopolskiego zorganizowali grupy bojowe, ktre przystpiy do oczyszczania lasw gocieradowskich, gdzie oprcz kompanii ppor. Andrzeja przebywaa rwnie 1 Brygada AL Ziemi Lubelskiej w sile ok. 500 ludzi. W wyniku tych dziaa kompania ppor. Andrzeja stara si z kompani Wehrmachtu, tracc trzech zabitych i czterech rannych. Po tym starciu, 29 lipca 1944 roku, przesza ona lini frontu i znalaza si na obszarze zajtym ju przez wojska rosyjskie. Tymczasem w dniu 24 lipca sztab 8 puku piechoty legionw AK uda si do rejonu koncentracji puku, dokd dotar nastpnego dnia w godzinach popoudniowych i wieczornych. W tym czasie przebywao tam ju okoo 500 onierzy z Obwodu Lubartw. Z przybyych do Biadaczki i Nowego Dworu oddziaw utworzono dwie kompanie I batalionu oraz dwie kompanie IV batalionu 8 puku piechoty legionw AK.50 3 kompani I/8 pp, ktr dowodzi por. Jzef Juroomski ps. Jur, utworzyy plutony partyzanckie Obwodu Lubartw: Lekarza, Uskoka i Brzechwy, za 4 kompani I/8 pp plutony terytorialne Obwodu Lubartw Ligi, Fauna i Koraba. Do czasu przybycia kpt. Mota dowdztwo nad zgrupowaniem I batalionu 8 puku piechoty legionw sprawowa kpt. Edward Szczerski ps. Micha, byy komendant Obwodu Lubartw. Rwnolegle trway prace nad odtworzeniem IV batalionu. Na razie tworzyy go dwie kompanie, sformowane rwnie przez Obwd Lubartw: pierwsz - por. Czesawa Gregorowicza - Jaromira i drug pod dowdztwem ppor. Jana Pudeko - Czeawa. Oczekiwano na przybycie oddziaw partyzanckich Kmicica i Szarugi oraz jednostek terytorialnych z Obwodu Lublin miasto. Oddzia Kmicica tymczasem ju 23 lipca 1944 roku mia zosta rozbrojony przez Rosjan jako pierwszy oddzia AK Okrgu Lublin. Przy prbie dostania si do Lublina zosta on zatrzymany przez ktry z oddziaw wchodzcych w skad 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii. W raporcie inspektora Nurta o przebiegu walk z Niemcami od 20 do 29 lipca 1944 roku czytamy na ten temat:
Kpt. Kmicic d-ca IV/8 PP wezwany przez gen. rosyjskiego, d-c Bryg. Kawal., w myl poprzednio wydanych rozkazw o nawizaniu cznoci z wojskami rosyjskimi, zameldowa. Gen. owiadczy, e wyniki walki widzia sam na wasne oczy i w dowd uznania obdarowa kpt. Kmicica zegarkiem. Kiedy jednak kpt. Kmicic owiadczy, e uznaje tylko rzd w Londynie i naczelnego wodza gen. Sosnkowskiego, gen. rosyjski kaza go aresztowa, a oddziay jego w podstpny sposb rozbroi w rej. Lasw Dbrowa.

Po ucieczce z rosyjskiej niewoli kpt. Kmicic skierowa si, wraz ze swoim oddziaem, do Lublina, dokd dotar 25 lipca. Po przybyciu na miejsce kpt. Kmicic zameldowa si w Komendzie Okrgu, gdzie otrzyma rozkaz uporzdkowania i zreorganizowania oddziaw AK w miecie. Powoano Komend Miasta, ktra zaja na swoj siedzib budynek przy ul. Grnej 4. Jeszcze tego samego dnia na czele utworzonego batalionu, wystpujcego pod nazw batalionu lubelskiego, skierowa si on do Biadaczki. W samym miecie pozostawiono cz onierzy, do penienia suby wartowniczej. Pozostay tam rwnie oddziay Pastwowego Korpusu Bezpieczestwa, podlege Okrgowej Delegaturze Rzdu. Do Biadaczki batalion kpt. Kmicica (w sile dwch kompanii) przyby w dniu 26 lipca. Tego samego dnia zameldowao si tam zgrupowanie (dwie kompanie) z Obwodu Lublin powiat. Dowodzi nim rtm. Stanisaw Stecki ps. Lisowczyk. Czekano na kolejne oddziay. Nie dotaro na koncentracj 8 puku piechoty legionw midzy innymi zgrupowanie OP 8, liczce przeszo 400 ludzi i majce stanowi trzon I batalionu 8 pp. Dowodzone przez
50

Wg Czesawa Gregorowicza i Dariusza Salaty, wszystkie cztery kompanie weszy w skad jednego batalionu, mianowicie IV/8 puku piechoty, nad ktym dowdztwo sprawowa mia kpt. Edward Szczerski - Micha.

185

kpt. Mota zgrupowanie w dniu 24 lipca 1944 roku przebywao w rejonie Polanwki. Jak pamitamy, znalazy si tam oddziay Nerwy, Jemioy i Rysia przemianowane na 2, 3 i 5 kompanie I batalionu 8 puku piechoty legionw. Kpt. Mot jednak, miast do Biadaczki, skierowa swj oddzia do Lublina. Daleko jednak nie zaszed. Pchor. Jan Onoszko Jacyna oraz kpr. pchor. Czesaw Linkowski Tom z oddziau Nerwy pisz w swej relacji: Doszlimy do wsi Polanwka. Przy drodze byy okopane dziaa, duo radzieckiego wojska. Marsz nasz zosta przerwany. Stalimy tak kilka godzin, nie wiedzc, dlaczego zostalimy zatrzymani przez sowietw. Powrt Nerwy ze zwiadem konnym. Dostajemy polecenie zajcia kwater na wsi. Partyzantw coraz wicej. S rne kompanie, wie jest niedua, pimy pod goym niebem, bo noc jest ciepa. Nastpnego dnia po niadaniu wszystkich nas wezwano na pastwiskowy ugr. Usiedlimy, tworzc duy okrg. Do rodka wszed oficer radziecki w randze pukownika. Przemawia do nas po rosyjsku, tumaczy za ppor. Jemioa. Z jego sw dowiedzielimy si, e Niemcy wycofuj si, a Armia Czerwona wyzwala nasze tereny wsplnie z Ludowym Wojskiem Polskim, ktre powstao w ZSRR. Mamy zoy bro i pod eskort onierzy radzieckich pomaszerowa do tego wojska, prawdopodobnie do Chema. Nie wiedzielimy, jak mia wyglda ten marsz, ale z komunikatw radia zagranicznego znalimy los dywizji AK, ktra braa udzia w walkach o wyzwolenie Wilna. Po walkach zostali zaadowani do pocigw i wywiezieni, oczywicie bez broni, w nieznane. Dowdca kompani zebra nas i powiedzia, e w tych warunkach kompania zostaje rozwizana i kady ma woln rk w dziaaniu. ... Nadszed dzie wymarszu w nieznane, pod zbrojn stra onierzy radzieckich. Pierwsza grupa, egnana przez kolegw, poprowadzona zostaa w kierunku na Lublin. Druga grupa, w tym wikszo onierzy naszej kompanii, pomaszerowaa do Chema. Ten dziwny marsz trwa kilka dni. Liczba konwojowanych stopniowo malaa, a konwojenci na to nie reagowali. Do Chema doszo ledwie kilku z naszej kompanii, ale i ci za rad onierzy LWP, stacjonujcych w koszarach w Chemie, szybko ulotnili si. Opis ten uzupenia relacja strz. Jzefa Gierczaka Wiktora z oddziau partyzanckiego Jemioy: Po poczeniu si z oddziaami Rysia i Nerwy w rejonie Osmolic kontynuowano marsz na Lublin. W trakcie marszu napotykano patrole kawalerii radzieckiej, ktrym przekazywano schwytanych w zbou Niemcw, a zwad konny Nerwy likwidowa ostatnie grupy cofajcego si nieprzyjaciela. W celu uniknicia ataku przez samoloty radzieckie rozkadano wedug uzgodnionego wczeniej kodu biae trjktne i prostoktne pachty. W drodze na Lublin samoloty kilkakrotnie pikoway na kolumn, lecz gdy dostrzegy sygnay, machay przyjanie skrzydami i odlatyway we wskazanym przez oddzia kierunku. Tak dotarto do Polanwki, gdzie zetknito si ze sztabem jednostki kawalerii radzieckiej, a kpt. Mot dokona aktu ujawnienia. Oficer w stopniu pukownika podzikowa kpt. Motowi za wspprac i pomoc w gromieniu faszystw oraz wyrazi uznanie i podziw dla dzielnoci partyzantw polskich. onierze witali akowcw z prawdziwie sowiask serdecznoci, czstujc machork i cebul. Zgrupowanie nasze, tzn. oddzia Nerwy (II kompania OP 8), Jemioy (III kompania OP 8) oraz Rysia (V kompania OP 8), liczyo okoo 450 500 ludzi i prezentowao si znakomicie. Po dozbrojeniu si w ostatnich dniach mielimy duo broni automatycznej (pm-y), krtkiej oraz piaty i rusznice ppanc. Solidne wozy taborowe, zaprzone w silne konie, zaadowane byy zapasow amunicj, a nawet nadliczbow broni,

186

plecakami, kocami, paatkami i innym ekwipunkiem oraz ywnoci. Umundurowanie byo w wikszoci zrzutowe i niemieckie w oddziale Jemioy oraz niemieckie w oddziaach Nerwy i Rysia. onierze posiadali skrzane pasy i adownice, chlebaki, koce i inny ekwipunek, stanowicy przedmiot podania onierzy radzieckich. Organizacja i dyscyplina byy wzorowe. Rozlokowalimy si oddziaami, utrzymujc pogotowie alarmowe. Wydano nam suchy prowiant, tj. kiebas, sonin i po kawaku chleba. Prowadzone przez kpt. Mota i naszych oficerw rozmowy z oficerami radzieckimi co do dalszych losw zgrupowania nie byy pomylne. Strona radziecka cigle zmieniaa decyzje, tumaczc si brakiem kompetencji i rozkazw z gry. Narastaa atmosfera napicia, niepewnoci i nieufnoci. Zapada noc. O wicie zobaczylimy dokoa nowe oddziay kawalerii radzieckiej, a przez lornetki wymierzone w naszym kierunku dziaa. Rano przybyli do nas wysi oficerowie radzieccy. Jeden z nich, pukownik, owiadczy, e jest upowaniony do pertraktacji, a jednoczenie do udzielenia nam wicych wyjanie i rozkazw. Kapitan Mot powtrzy akt ujawnienia, na co wyej wymieniony pukownik zada dokadnego wykazu partyzantw, zawierajcego pseudonimy, imi i nazwisko, imi ojca i matki, nazwisko panieskie matki, dat urodzenia, wyksztacenie, zawd, dokadne miejsce zamieszkania oraz dokadn dat wstpienia do organizacji i oddziau. Nikt z nas nie posiada autentycznego dowodu osobistego, maa grupa miaa dowody faszywe, a nieliczni znali si osobicie. W czasie dokonywania spisu wikszo podawaa nieprawdziwe dane. Mogem to stwierdzi, syszc podawane personalia przez dobrze znanych mi kolegw oraz zgodne z zawartymi w faszywych dowodach, a take na podstawie pniejszych rozmw. Oficerowie radzieccy nie byli zadowoleni ze spisw. Lista bya zbyt maa, a wszystko wskazywao na to, e posiadaj wasne wykazy. Po pewnym czasie zarzdzono zbirk oddziaw. Przemawia wspomniany ju pukownik radziecki, a Jemioa na ywo tumaczy jego wypowied, a waciwie ultimatum. Pukownik powiedzia, e armia radziecka nie moe tolerowa na swoich tyach i w strefie swego dziaania adnych uzbrojonych oddziaw, nie wchodzcych w skad zorganizowanych jednostek wojskowych, podporzdkowanych dowdztwu radzieckiemu. Powiedzia rwnie, e bdziemy mogli bi faszystw pod warunkiem, e wstpimy do armii polskiej, organizowanej przez PKWN. W tym celu mamy zoy bro na wozy, na ktrych mog pozosta tylko powocy i chorzy, a kolumna ustawi si oddziaami przed taborem, po czym pod eskort zostanie odprowadzona do Lublina. Doda ponadto, e opuszczenie oddziau bdzie traktowane jako dezercja i kady uciekinier zostanie rozstrzelany. Zostan rozstrzelani take wszyscy oficerowie zgrupowania, ktrych czyni si odpowiedzialnymi za dotarcie kolumny w caoci do miejsca przeznaczenia. W przypadku nie podporzdkowania si wyej wymienionym zarzdzeniom zgrupowanie bdzie potraktowane jako oddzia wroga i zlikwidowane si. Zapada grobowa cisza. Po chwili dowdcy nasi zoyli ostry protest przeciwko niezgodnemu z norami midzynarodowymi traktowaniu wojsk sojuszniczych, ale bez rezultatu. Witajcy nas wczoraj tak serdecznie pukownik powiedzia, e jest mu przykro, ale jako onierz wykonuje rozkazy, a do polityki nie miesza si. Nastpi moment przygnbienia, a nawet zaamania. Jeden z onierzy, chyba od Rysia, strzeli sobie w usta. Ogarno nas poczucie krzywdy. ... Fatalny nastrj rozadowa Jemioa, mwic do nas dononym gosem. Chopcy, kurwa ma, wecie si w gar! Na wojnie, jak na wojnie! Raz na wozie, raz pod wozem! W myl Konwencji Genewskiej onierz ma prawo ucieka z niewoli i nikt nie moe pozbawi go tego prawa. Nie mona te kara przeoonych za ucieczk podkomendnych. Nie wiem, czy Zwizek Sowiecki przestrzega przepisw Konwencji Genewskiej, ale jecami to chyba jestemy. Jeli nadal macie zaufanie do nas jako dowdcw, nie spieszcie si z dawaniem powodw do rozwaki. My znajdziemy rozsdne wyjcie. Przygotowa si do wymarszu.

187

Rozej si! Mot rozkaza podzieli midzy onierzy zawarto kasy zgrupowania, tyto, bibuk do papierosw oraz wszystko to, co nie stanowio wyposaenia wojskowego. Wypado po 500 z, par dekagramw tytoniu, kilkadziesit ksieczek bibuki na osob. Szczliwcy otrzymali lepsz bielizn i buty. W tym czasie znikny ukryte przez partyzantw pm-y, bro krtka, granaty i lornetki. Na wozy zoono rusznice ppnac., lkm-y i rkm-y, kb, cz amunicji. Przy wymarszu okazao si, ze zgrupowanie zmalao do poowy. Oddzia Rysia rozpyn si w terenie, a w oddziaach Nerwy i Jemioy brakowao ludzi nie umundurowanych. Podano szeptem po linii rozkaz, aby rozcign kolumn, pozorujc wiksz liczb. Jemioa zapewni, e w odpowiednim momencie wyda rozkaz do ucieczki. Maszerowalimy w skwarze upalnego dnia, rzadko odpoczywajc, w nastpujcej kolejnoci: II kompania Nerwy, a za ni III kompania Jemioy, obstawieni gstym szpalerem milczcych Kozakw z broni gotow do strzau. Dokuczao pragnienie i gd, poniewa zapas soniny i kiebasy uleg w upale zepsuciu, a mka z wozw taborowych zgina ju pierwszego dnia. Prowadzcy kolumn nakaza skrci na wschd. Zakomunikowa nam, e w Lublinie trwaj walki, wobec czego idziemy do Piask, gdzie spotkamy armi Berlinga. Podczas przemarszu przez wioski wzburzone tumy obrzucay II kompani Nerwy kamieniami. Okazao si, e eskorta informowaa ludno, e prowadzi jecw niemieckich. Otrzymalimy wic rozkaz, aby wszyscy w mundurach zrzutowych z oddziau Jemioy przeszli na czoo kolumny i zastpili nerwiakw w mundurach niemieckich. Sytuacja zmienia si diametralnie. Ludno rzucaa nam chleb i podawaa mleko, pomstujc na sojusznikw. Prowadzcy kolumn powiedzia nam, e armia Berlinga nie dotara do Piask i oczekuje nas w Chemie. Nie potrafi dzisiaj dokadnie odtworzy naszej wdrwki. ... Pamitam upa, zmczenie, pragnienie, gd oraz straszliwe napicie. ... Mogem jak inni przebra si w cywilne ubranie lub pozosta w stodole w pierwszej lepszej wsi. Postanowiem jednak czeka na rozkaz Jemioy, do ktrego miaem ogromne zaufanie. By on, nie tylko dla mnie, wzorem onierza i dowdcy. Moment taki nastpi midzy Piaskami a Chemem, chyba w miejscowoci Cyganka. Jemioa podszed do kilku z nas i cicho powiedzia: Chopcy, nie ma co czeka na oklaski. Jeeli nie pryniemy teraz, to pniej bdzie trudniej. Zakupilimy bimber i Kozakw ugoszcz gospodarze. Ucieka pojedynczo, nie wzbudzajc podejrze. Potrzebuj ochotnikw, ktrzy bd si krcili, pozorujc wart przy taborach. Reszta idzie spa do stod, a stamtd pojedynczo w pole. Wraz z Lechem i kilkoma innymi zgosiem si na wart, obserwujc, jak przebiega akcja noga. Jemioa i uraw [plut. Grzegorz Borys zastpca dowdcy II plutonu], obaj z grabiami i kos na wozie, powiedzieli konwojentowi, e musz przywie z pola pasz dla koni. Inni, korzystajc z nieuwagi podchmielonych Kozakw, wymykali si niepostrzeenie. Wsypa nastpia wtedy, kiedy jeden z partyzantw, chyba Toporek, nie zatrzyma si na wezwanie i zacz ucieka. Strzay zaalarmoway konwojentw. Powstao pieko. Jedni rozjechali si szuka uciekinierw, inni zarzdzili zbirk. Zostao nas okoo 25. Toporka obiecano rozstrzela w Chemie. Od tej pory jechalimy do Chema na wozach, a konwj zosta odpowiednio zmniejszony. Powoziem wozem wyadowanym kocami, plecakami, pasami, adownicami itp. Zapytaem jednego z konwojentw, czy nie zechciaby przyj na pamitk angielskiego koca lub plecaka. Odpowiedzia, e nie wolno mu z nami rozmawia, ale wemie skrzany pas, jak inni nie bd patrze. Jecha odtd obok mojego wozu, wybierajc trofea. Lech zacz go przekonywa, e szkoda Toporka, bo chcia wrci do chorej matki, a ojca i 2 braci zabili Niemcy. Niech idzie za swoj potrzeb i schowa si w snopkach. Ja nie musz widzie odpowiedzia Kozak i sowa dotrzyma. Do koszar w Chemie dotaro nas 20 na 8 9 wozach z ma liczb broni. Pojedynczo wzywano nas na przesuchanie, z ktrego koledzy wyskakiwali z duym przyspieszeniem, woajc bij. Wprowadzono mnie jako pitego do dugiego pomieszczenia, wzdu ktrego

188

stali Kozacy (?) z nahajkami. Zameldowaem si generaowi radzieckiemu, siedzcemu za stoem z kilkoma oficerami informacji i NKWD. Podaem yciorys, personalia swoje i rodzicw oraz odpowiedziaem na szereg, czsto oderwanych pyta. Udawaem mao rozgarnitego chopaka, nie interesujcego si polityk i nie znajcego rosyjskiego. W trakcie tumaczenia zyskiwaem czas na odpowied. Wydawao mi si, e wyjd obronn rk, poniewa oficer przegldajcy wykaz sporzdzony w Polanwce i jakie dodatkowe papiery nie oponowa i umiechn si yczliwie. Wyraziem wielk ochot wstpienia do armii polskiej (Berlinga). Twierdziem, e nie mam pojcia, jaka jest rnica midzy Armi Ludow i Armi Krajow, w poowie czerwca za wstpiem do pierwszego napotkanego oddziau partyzanckiego, a take, e jestem sierot wysiedlecem z Poznania itp. Nie uwierzono mi, i nie znam adnego nazwiska wymienionych z pseudonimu kolegw i nie wiem, jak w czasie drogi znikna bro. Otrzymaem potnego kopniaka, a ustawieni Kozacy dooyli mi nahajkami. Po przesuchaniu umieszczono nas w szopie pilnowanej przez chopcw z jakiego oddziau AL. Stalimy si przedmiotem zainteresowania onierzy i oficerw armii Berlinga. Po cichu wypytywali, skd nas zgarnli, jakie ugrupowanie itp., okazujc wiele yczliwoci. Udzielalimy wyczerpujcych odpowiedzi, a wypowiadane sdy wprawiay ich w osupienie i zakopotanie. My z kolei z wielkim zainteresowaniem ogldalimy parciane buty, pasy i worki zamiast plecakw oraz kocioki kociuszkowcw. Przygldajcy si z oddali starszy wiekiem porucznik przysa kocioek z zup i gestem pokaza, abym poszed za nim. Gdy zameldowaem si, pyta o szereg szczegw, a potem powiedzia: Po umundurowaniu i traktowaniu was, zorientowaem si, kim jestecie. Bdcie mniej gadatliwi, bo obserwuje was informacja. O zmroku przyniesiesz do mnie kocioek. Teraz powiedz kolegom, eby nie zwracali na siebie uwagi. Gdy przyszedem w umwionym czasie, ostrzeg, e jeden z naszych jest wtyczk. Moliwe, e wciel was do wojska, ale prawdopodobnie wywioz w gb Rosji. Chc wam pomc w ucieczce, ale nie mam zamiaru wraca, skd przyszedem. Dlatego bd rozmawia tylko z tob, w cztery oczy i wszystkiego si wypr w razie konfrontacji. Powiadom kolegw, do ktrych masz pene zaufanie, rwnie w cztery oczy i bez podawania rda wiadomoci. Jeli znajdziesz ochotnikw, odszukasz mnie dla uzgodnienia szczegw. Zaproponowaem, aby zabra dla siebie i swoich onierzy koce i wszystko, co im si przyda z ekwipunku znajdujcego si na naszych wozach. Podzikowa, mwic, e nie mia prosi, ale marzy o przedwojennym orzeku z koron. Oddaem mu swj metalowy do czapki, a ponadto wrczyem oficerski pas z koalicyjk i lekki weniany koc ze zrzutu. Przysani onierze pozabierali wszystko, a przede wszystkim skrzane pasy, adownice i plecaki. O wicie, okoo godz. 4.00 jak umwilimy si poszedem z Lechem i jednym koleg z Zamojszczyzny do 3 onierzy prowadzcych 6 koni do wodopoju poza koszarami. Umiemy poi konie wymwiem haso. A nie boicie si koskich ogonw? odpowiedzieli. My nie strachliwi odrzekem. Trzyma przy pysku odpowiedzieli i wrczyli uzdy. Nad wod oddalimy konie i w nogi. Umwionych byo 5 trjek uciekinierw. Jak mi wiadomo, tego dnia koszary opuciy 3 trjki, wliczajc nasz. Co z pozostaymi, nie wiem. Z koleg z Zamojszczyzny rozstalimy si przy drodze na Krasnystaw. Maszerowalimy szybko, z rzadka odpoczywajc i bogosawic Jemio za zaprawienie nas do dugich marszw. Po poudniu poegnaem Lecha w Piaskach. On uda si do Stryjna [powinno by do Stryjny], a ja do Lublina. W Kazimierzwce osabem. Uwiadomiem sobie, e od rana nie miaem nic w ustach. Wyebraem kubek mleka, odpoczem i okoo 21.00 byem w Lublinie przy Al. Racawickich 6. By to rekordowy marsz w moim yciu. Trasa Chem Lublin, ponad 75 km w cigu jednego dnia.

189

Nazajutrz zameldowaem si w Komendzie Miasta przy ul. Grnej, a nastpnie w sztabie Okrgu Lublin przy ul. Zotej u gen Kazimierza Tumidajskiego - Marcina, aby zrelacjonowa przebieg wydarze dotyczcych zgrupowania Mota. W rezultacie zgrupowanie OP 8 do rejonu koncentracji 8 puku piechoty legionw AK nie dotaro. Cz rozbrojonych onierzy udaa si do Lublina, cz rozesza si do domw... Tymczasem 25 lipca 1944 roku do dowdcy 8 puku piechoty legionw AK ppka Edwarda Jasiskiego Nurta dotara wie o rozbrojeniu w Skrobowie 27 Woyskiej Dywizji Piechoty. W tej sytuacji nastpnego dnia wyda on rozkaz o bezterminowym urlopowaniu onierzy. Zmobilizowane na czas Burzy oddziay terytorialne miay powrci do macierzystych placwek, za przebywajce w rejonie Biadaczki i Nowego Dworu oddziay partyzanckie Uskoka, Brzechwy i Lekarza przej w bezpieczny teren i tam oczekiwa dalszych rozkazw. W pierwszych dniach sierpnia oddziay te zostay rozformowane. Zdzisaw Broski Uskok wspomina: Stan u Brzechwy wynosi okoo 70 ludzi, u mnie okoo 60. 3 sierpnia rano postanowilimy: Brzechwa odchodzi z oddziaem swym na pow. Puawski, gdzie ma do zaatwienia swoje sprawy terenowe. Do tego nie daje mu spokoju wizja powstania warszawskiego. Liczy na szczcie. Razem z nim odchodzi kilku ludzi ode mnie pod dowdztwem Babinicza i Czarnego (prcz Brzechwy poszo w tamtym kierunku z t sam myl par innych oddziaw, lecz w przecigu dwch tygodni wszyscy byli z powrotem rejterujc przed Sowietami. Sowieci zatrzymali si nad Wis i wprowadzali swoje porzdki). Ja postanowiem natychmiast (3 sierpnia 1944 r.) oddzia rozwiza. Zarzdziem zbirk przy gocicu wysadzonym starymi wierzbami. Wyszedszy na zbirk w towarzystwie Brzechwy, zauwayem, e otacza nas wiksza liczba miejscowej ludnoci. Ci ludzie odczuwali tragedi chwili. Odebraem raport od Czarnego: - Panie poruczniku, melduj posusznie oddzia w penym stanie na zbirce. - Dzikuj. Prosz poda spocznij. - Baczno! Na rami bro. Do nogi bro. Spocznij! Teraz na mnie kolej. Musz do nich przemwi. Wprawdzie zdaj oni sobie doskonale spraw z sytuacji, jaka zaistaniaa, jednak na ostatek od dowdcy co im si naley. Wystpiem przed oddzia. Powiedziaem, e oddzia rozwizany. Podaem zasadniczy powd, dlaczego to czyni. Powiedziaem, e kady z nas nadal jest onierzem AK, i chciaem mwi dalej, lecz popeniem bd zbyt dokadnie patrzyem w oczy tych chopakw. Gdybym tak si nie przypatrywa, nie widziabym, e w wielu oczach, zwaszcza tych modszych, byszcz zy, a przez twarze przebiega nerwowe drganie hamowanego alu. Czuem, e i mnie do oczu napywa gorca wilgo, a sowa dawi si w gardle. Przerwaem, bo mwi nie mogem i podszedem do szeregw, by poegna si ze wszystkimi uciskiem rki. Patrzyem w ziemi, by ukry zy. A zy tak trudno skry, tak trudno... Gdy ucisnem rk ostatniego, odszedem na stron, pod star wierzb, aby ochon. W tym momencie podesza dziewczynka, moe dziesicioletnia, podaa mi bukiet kwiatw. Podzikowaem. Wtuliem twarz w kwiaty i posiaem je zami. Nie wiem, dlaczego pakaem. Po rozwizaniu oddziau, posiadan bro zachowaem w lasach kozowieckich. O miejscu tym wiedziao tylko paru zaufanych. 4 sierpnia widziaem si z komendantem obwodu Okoniem i zoyem mu dokadny raport ze swego postpowania na co zyskaem cakowit aprobat. Po zaatwieniu tego wszystkiego wrciem do domu i postanowiem z rezygnacj czeka na dalszy rozwj wypadkw.

190

W nastpstwie wydania przez ppk Nurta rozkazu o bezterminowym urlopowaniu onierzy batalion lubelski powrci do Lublina, gdzie tymczasem zaczy ciga formacje polskich komunistw. 25 lipca, w godzinach popoudniowych, wkroczy tam 100-osobowy oddzia AL na czele z dowdc II Obwodu ppk Grzegorzem Korczyskim. Kilka godzin wczeniej w miecie pojawi si penomocnik Rady Wojennej 1 Armii Polskiej pk Edward Ochab z grup 152 oficerw i podoficerw. Przyby te penomocnik PKWN ppor. Zygmunt Kratko. Siy komunistyczne zajy kwatery naprzeciwko siedziby Okrgowej Delegatury Rzdu, w budynku przy Krakowskim Przedmieciu 62. W dniach 26 i 27 lipca do miasta przybyy kolejne grupy AL Leona Kasmana Janowskiego, Gustawa Bolkowiaka Bolka i Bolesawa Kowalskiego Cienia. Nie byy one liczne, zwaszcza w zestawieniu z si lubelskiego garnizonu Armii Krajowej, ale ich obecno potgowaa polityczne napicie. 26 lipca wkroczyy do Lublina pierwsze regularne jednostki 1 Armii Polskiej, ktre posuway si w drugim rzucie wojsk 1 Frontu Biaoruskiego. Na Krakowskim Przedmieciu odbya si defilada przyjmowana przez dowdc 1 Armii Polskiej gen. Zygmunta Berlinga. Wspomina j naczelnik Wydziau Bezpieczestwa Okrgowej Delegatury Rzdu Jzef Zych ps. Dolina: Wszdzie ryczay zainstalowane przez Sowiety megafony, e do miasta wkracza... polskie wojsko. Chodniki i brzegi jezdni zatoczyy si ludnoci, lecz opustoszay znacznie ju po przejciu pierwszych oddziaw. ... Na chodnikach pozostao sporo porzuconych przez ludno, a przygotowanych w popiechu dla... polskiego wojska bukietw. ... Starszym ludziom wystarczyy twarze tych polskich oficerw, modsi pytali, co znaczy spasibo (za pierwsze kwiaty). ... Byo bardzo przykro patrze w te poczciwe przedwczenie postarzae polskie twarze maszerujcych szeregowcw i niektrych polskich oficerw, ktrzy mimo wszystko innego spodziewali si powitania na polskiej ziemi. ... Przy ul. Fabrycznej usyszaem z tumu donony okrzyk: A dlaczego nie zabralicie po drodze z Katynia choby koci polskich oficerw?. W miecie zacza dziaa wojskowa grupa agitacyjna, na czele ktrej stan mjr Mieczysaw Wgrowski. 27 lipca dowdztwo 1 Armii Polskiej, w uzgodnieniu z Komendantur Wojskow Armii Czerwonej, na czele ktrej sta mjr Iwan Senczyo, utworzyo wasn Komend Wojskow Miasta. Jej komendantem mianowany zosta dowdca 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte gen. bryg. Jan Mierzycan. Na murach miasta rozklejono afisze zawierajce, podpisany przez niego rozkaz. Rozkazywa on w nim:
1. Ludnoci cywilnej zda bro w Komendzie Miasta ul. Staszica nr 3 do dnia 29 VII 1944 r. o godz. 18. 2. Dowdcy oddziaw partyzanckich zgosz si do mnie dnia 28 VII 1944 r. o godz. 12. 3. Oddziaom PKB, ludnoci cywilnej, podporzdkowa si patrolom wojska wyznaczonym przeze mnie.

28 lipca ukaza si rozkaz komendanta lubelskiego garnizonu Armii Czerwonej gen. mjr Nikoaja Iwanowicza Trufanowa, w ktrym nakazywa on:
1. Zachowa w miecie cakowity porzdek. 2. Wszystkie urzdzenia i przedsibiorstwa miejskie obsugujce potrzeby ludnoci (elektrownia, wodocigi i kanalizacja, szpitale, stra ogniowa, anie, przedsibiorstwa przemysowe i handlowe) winny kontynuowa prac, te za, ktre prac przerway winny j wznowi. 3. Wszystkim osobom nie majcym bezporedniego zwizku z Czynn Polsk Armi zabraniam poruszania si po ulicach miasta od 10 wieczr do 5 rano. 4. Wszystkie osoby i organizacje winny zda natychmiast bro, zarwno paln, jak i bia, za osoby znajce miejsca, gdzie znajduje si bro, natychmiast zawiadomi Komend Miasta, ul. Krakowskie Przedmiecie 62. 5. Kierownicy i dowdcy wszelkiego rodzaju uzbrojonych oddziaw (policji, partyzanci itp.) winni natychmiast osobicie zgosi si do Komendy Miasta w celu otrzymania dalszych instrukcji.

191

6. Wszystkie osoby lub kierownicy organizacji posiadajce radiowe stacje nadawcze winny zgosi si osobicie do Komendanta Garnizonu. 7. Niewypenienie ktregokolwiek z punktw powyszego rozkazu rozpatrywane bdzie zgodnie z prawami obowizujcymi w strefie dziaa wojennych.

Rosjanie przystpili do ostatecznej rozprawy z lubelsk Armi Krajow. Jeszcze tego samego dnia oddziay AK zmuszone byy przekaza sub wartownicz na kolei i w zakadach uytecznoci publicznej onierzom 1 Armii Polskiej. Dzie wczeniej zatrzymany zosta komendant Okrgu Lubelskiego pk Kazimierz Tumidajski - Marcin, a take delegat Rzdu RP na Okrg Lubelski Wadysaw Cholewa. Dowdca rosyjskiej 69 armii gen. pk Wadimir Kopakczi stanowczo domaga si od pka Tumidajskiego podporzdkowania jednostek AK dowdztwu 1 armii WP, czego ten jednak konsekwentnie odmawia. W tej sytuacji gen. Kopakczi zada od niego zoenia broni przez podlegych mu onierzy. Chcc unikn zbrojnej konfrontacji, dowdca Okrgu Lubelskiego AK przysta na to. Wieczorem 28 lipca lubelski garnizon AK, w liczbie ponad tysica onierzy, zoy bro, przekazujc j Rosjanom. Wielu onierzy broni nie oddao, lecz ponownie ukryo j w nadziei, e moe by im jeszcze kiedy potrzebna.

192

III NA KIERUNKU BRZESKIM


Czwarty kocio Bagrationa
W tym czasie gdy wojska lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego przeamyway niemieck obron w rejonie na zachd od Kowla, prawe skrzydo Frontu miao za sob ju trzy tygodnie cikich walk, w toku ktrych linia frontu przesuna si o kilkaset kilometrw. U schyku dnia 16 lipca 1944 roku wojska prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego wyszy na rubie wisocz, Pruany, Pisk. Rosjanom coraz bardziej daway si we znaki braki w zaopatrzeniu. wczesn kondycj 28 armii oglnowojskowej jej dowdca, gen. Aleksandr uczyskij, charakteryzuje nastpujco: Straty w ludziach i uzbrojeniu powanie obniyy zdolno bojow naszych dywizji. Z powodu bezdroy opniaa si artyleria i rozcigay si tyy armii. Piechot w walce mogy wspiera tylko dziaa pukowe o cigu konnym. Stan zapasw amunicji nie przewysza 0,5 jednostki ognia, a benzyny od 0,2 do 0,5 racji dziennej ... W celu przyspieszenia dostaw amunicji i furau szefostwo tyw armii, nie czekajc na uruchomienie transportu kolejowego, zmobilizowao ok. 8 tys. podwd. Oprcz tego, ze zdobyczy wojennych sformowano pi nieetatowych kompanii transportowych o cigu pieszym. Po podporzdkowaniu 3 armii 2 Frontowi Biaoruskiemu, co nastpio z dniem 4 lipca 1944 roku, oraz wprowadzeniu do walki 61 armii wojska prawego skrzyda skaday si z czterech armii oglnowojskowych oraz jednej operacyjnej grupy szybkiej:
48 armii - gen. lejtn. Prokofija Romanienki 65 armii gen, pka Pawa Batowa 28 armii gen. lejtn. Aleksandra uczyskiego 61 armii gen. pka Pawa Bieowa grupy konno zmechanizowanej gen. lejtn. Issy Plijewa

Armie 48 i 28 miay, prcz jednostek wsparcia, po trzy korpusy piechoty, armie 65 i 61 po dwa korpusy.51 W skad grupy konno zmechanizowanej gen. Plijewa wchodziy:
4 gwardyjski korpus kawalerii dowdca gen. lejtn Issa Plijew 1 korpus zmechanizowany dowdca gen. lejtn. Siemion Kriwoszein 9 korpus pancerny dowdca gen. lejn. Iwan Kiriczenko

Wsparcie z powietrza wojskom prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego zapewniaa nadal 16 armia lotnicza. Po przesuniciu do 6 armii lotniczej czci nalecych do niej zwizkw jej skad przedstawia si nastpujco:

Z tym e 61 armia miaa w swym skadzie tylko sze dywizji piechoty, podczas gdy 65 armia osiem dywizji i jedn brygad piechoty. Armie 28 i 48 miay po dziewi dywizji piechoty.

51

193

Lotnictwo myliwskie: 6 korpus lotnictwa myliwskiego (234 dywizja lotnictwa myliwskiego, 273 dywizja lotnictwa myliwskiego) 8 korpus lotnictwa myliwskiego (215 dywizja lotnictwa myliwskiego, 323 dywizja lotnictwa myliwskiego) 286 dywizja lotnictwa myliwskiego

lotnictwo bombowe: 271 dywizja nocnych bombowcw

lotnictwo szturmowe: 4 korpus lotnictwa szturmowego (196 dywizja lotnictwa szturmowego, 199 dywizja lotnictwa szturmowego) 2 gwardyjska dywizja lotnictwa szturmowego lotnictwo rozpoznawcze: 16 samodzielny dywizjon lotnictwa dalekiego rozpoznania 98 samodzielny puk lotnictwa obserwacyjnego 65 samodzielna eskadra lotnictwa obserwacyjnego

W sumie na dzie 18 lipca 1944 roku 16 armia lotnicza miaa (w gotowoci bojowej) 770 zag. W odwodzie wojsk prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego znajdoway si: 1 gwardyjski korpus pancerny (dowdca gen. mjr Micha Panow), 46 korpus piechoty (dowdca gen. lejtn. Konstantin Erastow) oraz 80 korpus piechoty (dowdca - gen. mjr Iwan Leontiewicz Ragulia), a take grupa rejonw umocnionych. Stan bojowy zwizkw prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, wedug zestawienia znajdujcego si w ksice Antoniego Karpiskiego Pod Dblinem, Puawami i Wark, przedstawia si w tym czasie nastpujco: A. STANY OSOBOWE, CZOGI I DZIAA PANCERNE Ludzie* 48 armia 65 armia 28 armia 61 armia grupa konno zmechaniz. Odwd razem 63.629 55.802 65.668 32.616 44.304 42.781 304.800 Czogi i dziaa pancerne sprawne w remontach 40 44 82 9 91 26 151 143 93 1 457 223

* W zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia (bez jednostek zabezpieczenia bojowego, jednostek karnych, zaporowych, ochrony, formacji zapasowych oraz oddziaw i urzdze tyowych) ** Bez pojazdw, ktre trafiy do remontu kapitalnego i ktre bd to znajdoway si w remocnie bd po wyremontowaniu pozostaway w gestii dowdztwa wojsk pancernych Frontu (w charakterze frontowej rezerwy), a take bez dzia pancernych SU 57. W zestawieniu nie s te ujte czogi miotacze ognia

194

(dziaajcy w skazie 28 armii 516 puk czogw) oraz dziaa pancerne SU 76 znajdujce si na wyposaeniu dywizjonw myliwsko przeciwpancernych dywizji piechoty.52

B. ARTYLRIA modzierze 120 82 cikie mm mm 189 503 141 173 396 224 280 455 272 122 341 117 125 197 93 448 48 982 2340 802 dziaa 76 76 AD AP 274 97 330 73 379 102 149 54 151 30 399 25 1682 381 razem dziaa plot. zestawy ppanc dzia i 76-85 20-37 rakietowe modz. mm mm /katiusze/ 222 1426 16 89 28 185 1381 16 87 24 288 1776 16 87 24 160 943 12 59 562 16 135 95 296 1309 19 8 1210 7397 64 429 179

48 A 65 A 28 A 61 A Gr K-Zm. Odwd razem

Na pnoc od 1 Frontu Biaoruskiego natarcie prowadziy wojska 2 Frontu Biaoruskiego. Linia rozgraniczenia pasw natarcia 1 Frontu Biaoruskiego i 2 Frontu Biaoruskiego biega po osi Zelwa wisocz Sura Wysokie Mazowieckie. Przed wojskami prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego bronia si niemiecka 2 armia, ktr dowodzi gen. pk Walter Weiss; jedyna, ktra wysza obronn rk z katastrofy biaoruskiej. Niemcy zgrupowali tu znaczne, cho jednak zdecydowanie ustpujce rosyjskim, siy. Gen. uczyskij nastpujco charakteryzuje przeciwnika: Po rozgromieniu przez wojska radzieckie na Biaorusi Grupy Armii rodek dowdztwo niemieckie zamierzao w pierwszych dniach lipca 1944 roku zorganizowa obron na rubiey Biaystok Brze i tu zatrzyma dziaania prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, oprze obron o Bug oraz podcign odwody z gbi operacyjnej. Realizacja tego planu miaa zapewni oson warszawskiego kierunku strategicznego.
Na dzie 20 czerwca 1944 roku wojska prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego posiaday 1.297 czogw i dzia pancernych, przy czym liczba ta nie obejmuje dzia pancernych SU 76 bdcych na wyposaeniu dywizji piechoty 28 armii, dzia pancernych SU 57, ktre nie byy wykazywane w zestawieniach, czogw traw (40 puk czogw ze skadu 3 armii i 166 puk czogw z 28 armii, przesunity przed Operacj Brzesko Siedleck do 8 armii gwardii) oraz czogw miotaczy ognia (510 puk czogw z 3 armii i 516 puk czogw z 28 armii). W kolejnych dniach do zwizkw operacyjnych prawego skrzyda Frontu doczyy (nie ujte w zestwieniu sporzdzonym przez autorw opracowania o ) cztery puki pancerne 21 czerwca do 48 armii doczy 341 gwardyjski puk cikich dzia pancernych, za do 28 armii doczyy - 1416 puk dzia pancernych (20 czerwca), 881 puk dzia pancernych (21 czerwca) oraz 1898 puk dzia apncernych (24 czerwca) - w sumie okoo 84 dzia pancernych, Ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego uby w midzyczasie jeden puk 231 puk czogw, ktry do 14 lipca dziaa w skadzie 65 armii. Ju wczeniej, mianowicie 4 lipca 1944 roku, ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego wyczona zostaa 3 armia wraz ze 148 czogami i dziaami pancernymi (w tym 111 czogw i dzia pancernych sprawnych oraz 37 bdcych w biecym bd rednim remoncie). Wnosi std moemy, e ze zwizkw i oddziaw pancernych prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego w analizowanym okresie ubyo wskutek strat bojowych i marszowych ok. 760 czogw i dzia pancernych (z czego 223 znajdoway si w remontach rednich i biecych). Jeli przyjmiemy, e aden z bojowych pojazdw pancernych zakwalifikowanych do remontu kapitalnego nie trafi w okresie do 17 lipca 1944 roku z powrotem do pierwszej linii oraz e stosunek pojazdw zniszczonych bezpowotnie do pojazdw zakwalifikowanych do remontu kapitalnego mia si jak 2 : 1, ilo czogw i dzia pancernych zniszczonych bezpowrotnie moemy szacowa na ok. 355 - 360, a ilo czogw i dzia pancernych zakwalifikowanych do kapitalnego remontu na ok. 175 - 180 (z czego pewna ich cz z pewnoci bya ju wyremontowana i pozostawaa w gesti dowdcy wojsk pancernych i zmechanizowanych Frontu w charakterze frontowej rezerwy).
52

195

W tym celu poszerzono pas obrony niemieckiej 2 armii od Brzecia na pnoc do Narwi. Tutaj do 16 lipca 1944 r. zerodkoway si odwody operacyjne w skadzie: dwa korpusy armijne oraz grupa korpuna E dowodzona przez gen. lejtn. Schllera53. Miaa ona broni miasta i twierdzy Brze. Dla uelastycznienia obrony dowdztwo niemieckie przewidywao szerokie stosowanie przeciwuderze i kontratakw. Dlatego w rej. Wysokiego Litewskiego zostaa przegrupowana 5 dywizja pancerna SS Wiking, a w rej. Bielska Podlaskiego 4 dywizja pancerna. W ten sposb przed frontem prawego skrzyda radzieckich wojsk znalazo si midzy Bielskiem Podlaskim a Brzeciem silne zgrupowanie przeciwnika skadajce si z siedmiu dywizji piechoty, dwch dywizji pancernych, szeciu grup dywizyjnych, dwch samodzielnych brygad, kilku pukw ochrony oraz specjalnych oddziaw i pododdziaw. Na dzie 15 lipca 1944 roku w skad, dowodzonej przez gen. pk Waltera Weissa, niemieckiej 2 armii wchodzio pi dowdztw korpusw, szesnacie dywizji, w tym trzy pancerne i jedna kawalerii, a take dwie brygady kawalerii. Na jej skrajnym prawym skrzydle (ju w pasie natarcia 2 Frontu Biaoruskiego) broni si LV korpus armijny (LV. Armeekorps), ktrym dowodzi gen. Friedrich Herrlein ktremu podlegay 12 dywizja pancerna, 20 dywizja pancerna, 367 dywizja piechoty oraz 28 dywizja strzelecka. Na poudnie od LV korpusu armijnego, w pasie natarcia 48 armii, walczy 1 korpus kawalerii Harteneck, ktrym dowodzi gen. Gustav Harteneck. Podlegay mu: 4 dywizja pancerna, 129 dywizja piechoty oraz 4 brygada kawalerii. Jeszcze bardziej na poudnie broni si XXXIII korpus armijny. Dowodzi nim gen. Otto Tiemann, ktremu podlegay: Grupa Stephan, 102 dywizja piechoty i 292 dywizja piechoty. Na prawym skrzydle 2 armii broni si XX korpus armijny, na ktrego czele sta gen. Rudolf Freiherr von Roman. Gen. Romanowi podlegay: 7 dywizja piechoty, 35 dywizja piechoty, 203 dywizja ochrony, grupa korpuna E oraz 3 brygada kawalerii. W dyspozycji dowdcy 2 armii pozostawaa 52 dywizja ochrony, a take wgierski II korpus rezerwowy (1 dywizja kawalerii, 5 dywizja rezerwowa oraz 23 dywizja rezerwowa), ktrym dowodzi gen. Vitez Vattay. Nadto w Czeremsze zbieraa si, skierowana do 2 armii z 4 armii pancernej, 5 dywizja pancerna SS Wiking, a w drodze do 2 armii znajdowaa si nowo sformowana 541 dywizja grenadierw ludowych. Ogem w pasie natarcia wojsk prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego Niemcy zgromadzili wg ocen rosyjskich - ok. 92 tysicy onierzy (w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia), 1.747 dzia i modzierzy oraz 373 czogi i dziaa pancerne. Przewaga wojsk rosyjskich miaa si wic ksztatowa na poziomie 3,3 : 1 w ludziach, 4,3 : 1 w artylerii oraz 1,3 : 1 w broni pancernej. Przyjrzyjmy si teraz stanom czogw oraz dzia pancernych i szturmowych w poszczeglnych zwizkach taktycznych i bojowych jednostek wzmocnienia bronicych si w pasie natarcia prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego: pojazdy sprawne 48 68 1 12 7 w krtkiej naprawie 100 41 0 13 28 w dugiej naprawie 48 10 8 18 35 czna ilo pojazdw 196 119 9 43 70

4 dywizja pancerna 5 dywizja panc. SS Wiking 4 brykada kawalerii 507 batalion czogw 118 batalion pancerny
53

Gen. leutn. Walter Scheller by komendantem wojennym twierdzy Brze, natomiast dowdc grupy korpunej E by genera porucznik Maximilian Felzmann.

196

904 brygada dzia szturm. 177 brygada dzia szturm. 53 dywizjon ppanc. 7 dywizja piechoty 35 dywizja piechoty 102 dywizja piechoty Grupa korpuna E razem

10 19 0 9 0 0 6 180

16 2 0 ? 0 0 ? 200

1 3 17 ? 2 4 ? 146

27 24 17 9 2 4 6 526

Zestawienie to jest niepene. Brak tu czci oddziaw; w tym midzy innymi 3 brygady kawalerii, a przede wszystkim jednostek wgierskich. Nie jest tu te ujta artyleria samobiena (Wespe, Hummel itp.). Jeli je uwzgldnimy, liczba 387 bojowych pojazdw pancernych wydaje si by zbliona do rzeczywistoci. Samo miasto Brze przygotowane zostao do dugotrwaej obrony. Jej organizacj gen. Aleksandr uczyskij charakteryzuje nastpujco: System hitlerowskiej obrony od Kamieca do abinki, dalej na zachd nad Muchawcem i na poudnie nad Bugiem do Leplewki skada si z jednej rubiey. Miasto i twierdza Brze zostay przeksztacone w silnie umocniony rejon. Okoliczne osady, przedmiecia i stara twierdza byy silnie umocnione i przygotowane do dugotrwaej obrony okrnej. Brze opasyway trzy rubiee obrony. Pierwsza rubie przechodzia w odlegoci 6 km od centrum miasta, druga biega w odlegoci 3 km, wzdu linii zachowanych jeszcze od I wojny wiatowej zewntrznych fortw, trzecia zamykaa pooone na skraju miasta forty linii wewntrznej z elbetonowymi umocnieniami i cytadel. Szczeglnie silnie umocnione byy przedmiecia pnocno wschodnie i wschodnie. Wszystkie szosy, drogi, a nawet wskie cieki biegnce wrd zalanych przez Len k oraz nasypy kolejowe zostay zaminowane. Na prawym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego, na styku z 2 Frontem Biaoruskim, natarcie prowadzia 48 armi. Na lewo od niej posuwaa si 65 armia, dalej 28 armia, a nastpnie 61 armia. 28 armia do dnia 17 lipca 1944 roku sforsowaa rzek Jasiod, stwarzajc grob wyjcia na tyy kobryskiego zgrupowania wojsk niemieckich. Przed frontem armii dowodzonej przez generaa uczyskiego wycofyway si mocno poturbowane w dotychczasowych walkach 102 i 292 niemieckie dywizje piechoty, 216 grupa dywizyjna, 1 dywizja kawalerii (wgierska), 5 dywizja rezerwowa (wgierska) oraz rne mniejsze, czciowo zdezorganizowane oddziay. 16 lipca grupa konno - zmechanizowana gen Issy Plijewa rozpocza ruch zza prawego skrzyda 28 armii celem opanowania rejonu Widawka Turna Peliszcze, a nastpnie uchwycenia przepraw na Bugu na odcinku Janw Podlaski Zaczopki. Do akcji tej gen. Plijew skierowa dwie dywizje kawalerii - 9 gwardyjsk dywizj kawalerii oraz 30 dywizj kawalerii. 1 korpus zmechanizowany, wzmocniony 10 dywizj kawalerii, otrzyma rozkaz przecicia drogi odwrotu wojskom niemieckim zgrupowanym w rejonie Pruan i Kobrynia oraz uchwycenia przepraw przez Muchawiec w rejonie na zachd od Kobrynia. 9 korpus pancerny pozostawa w drugim rzucie, jako odwd grupy. Gen. Plijew ( ) wspomina: Marszaek Zwizku Radzieckiego K. K. Rokossowskij postawi wojskom Frontu nowe zadanie. Konno zmechanizowana grupa miaa w dalszym cigu kontynuowa natarcie w kierunku poudniowo zachodnim, opanowa miasto Widomla (25 kilometrw na pnoc od Brzecia). W dalszej kolejnoci wyj na rzek Bug w rejonie m. Stawy (na pnocny wschd

197

od Janowa Podlaskiego) i uchwyci przeprawy przez rzek. 1 korpusowi zmechanizowanemu, ponownie podporzdkowanemu operacyjnie grupie konno zmechanizowanej, z jedn dywizj kawalerii przeprawi si przez rzek Muchawiec i odci drogi odwrotu przeciwnika na zachd od Kobrynia. Grupa, wypeniajc zadanie, 17 lipca dotara do rogatek Widomli, a nastpnego dnia, w rezultacie zaartego boju, opanowaa miasto. 30 i 9 gwardyjska dywizje kawalerii zrobiy gwatowny skok na zachd i w tym samym dniu przeciy tor kolejowy Biaystok Brze. W ten sposb dotary one do granicznej rzeki Bug w rejonie m. Stawy, sforsoway j i zdobywszy przyczek, ju na polskiej ziemi, szybko zorganizoway przeprawy przez rzek dla przeprowadzenia gwnych si naszej piechoty. 34 gwardyjski puk kawalerii ze skadu 9 gwardyjskiej dywizji kawalerii sforsowa Bug w okolicach miejscowoci Rudawiec. N. W. Sawin, szef zaopatrzenia w amunicj 34 gwardyjskiego puku kawalerii w swojej relacji (O ) pisze: Po odparciu uderze oddziay dywizji 18 lipca dotary do Bugu, na pnocny wschd od Brzecia, niedaleko pograniczej wsi Rudawiec. ... Do Bugu kusem podjechay pozostae pododdziay puku. Puk bez zwoki zaj obron okrn. Szwadron Kondrasziewa osoni drog na Brze. Szwadrony Karelina i Sirotienki rozoyy si w zakolu rzeki. Dowdztwo puku umiejscowio si na wschodnim skraju wsi Rudawiec. Nastaa noc. Niewielkie grupy przeciwnika przy prbach przeprawienia si przez rzek natrafiay na obron puku i przy tej okazji dochodzio do wymiany strzaw. Nasta wit. Przeciwnik si do kompanii, przy wsparciu czterech czogw, ruszy do natarcia. Dziao ppanc. sieranta Piotra Tazmina celnym strzaem uszkodzio czog przeciwnika. Ten rozwin po ziemi gsienic. Ale pozostae czogi kontynuoway atak. Wkrtce dziao uszkodzio drugi czog i natychmiast jego zaoga zmienia punkt ogniowy. Odcinajc piechot od czogw, otworzyy ogie karabiny maszynowe i automaty. Przeciwnik drgn i zawrci z powrotem. Niestety, dziao byo tylko jedno, a bateria jako taka w tym czasie walczya o Widoml. Niezwykle cieko mia si szwadron Kondrasziewa bronicy odkrytego skrzyda puku. - Z Wilamowicz posuwaj si odwody. Przygotuj si; pomc niczym nie mog poinformowa dowdca puku Kondrasziewa. Na przecicie drogi zostali rzuceni kaemici lejtnanta Dielimasowa. I oni zrobili, co do nich naleao. Zamaskowawszy si przy samej drodze, poczli oczekiwa. A kiedy spieszcy do Rudawca odwd przeciwnika zrwna si z nimi, z najbliszej odlegoci wybili go. Na drodze pozostao przeszo dziesiciu zabitych faszystw. Po pierwszym ataku nastpi drugi, trzeci... Ale nie przyniosy one powodzenia przebijajcym si do Bugu faszystom. Bj trwa, kiedy do miejscowoci przyby nowy dowdca dywizji pukownik D. S. Diemczuk. - W nocy rozkazuj sforsowa Bug ujawni on pukownikowi ylinowi Chod Iwan Iwanowicz, pomylimy, jak to najlepiej zrobi. Przed witem w tym miejscu, gdzie rzeka szeroko rozlewajc si, robi krty nawrt, po czym biegnie na pnoc, dwa szwadrony Iwana Karelina i Pawa Sirotienki bezszelestnie przeprawiy si na przeciwlegy brzeg. Rozwinwszy si w tyralier posuny si one ku polskiej wsi Woroblin. W lad za nimi poday modzierze. Do poudnia na przyczku byo spokojnie. Natomiast na wschodnim brzegu, gdzie by szwadron Kondrasziewa, bj rozgorza wraz z pierwszymi promieniami soca. Przez ca noc szwadron okopywa si - pogbia okopy, przygotowywa nowe punkty ogniowe. Dowdca szwadronu mia si bardzo ciko dowodzenie przej on ledwie pi dni wczeniej, a tu takie walki. Po przygotowaniu artyleryjskim do ataku ruszya piechota. Pomimo mstwa onierzy, pooenie szwadronu stao si dramatyczne. Do walki zosta

198

rzucony ostatni odwd pluton saperw. Dziki jego postawie przeciwnik zosta zatrzymany. Walki byy niezwykle cikie. Straty byy wielkie. Kawalerzystom dwch czoowych dywizji 4 gwardyjskiego korpusu piechoty towarzyszya w tym czasie take 1 gwardyjska artyleryjska brygada myliwsko przeciwpancerna. Dowdca 1 baterii wchodzcego w jej skad 439 artyleryjskiego puku myliwsko przeciwpancernego Gieorgij Borisowicz Gwozdiew ( ) wspomina: Zaczyna si forsowanie Bugu: faszystw trzeba przegoni z ziemi bratniej Polski! Do ataku na nasz przyczek na poudnie od miejscowoci Stawy przeciwnik puszcza swoje operacyjne odwody. Dochodzi do cikich walk. Dziaa naszego puku, rozrodkowane na przyczku pomidzy kawalerzystami, bij do hitlerowskich czogw i dzia pancernych, napierajcych z poudnia, pnocy, wschodu i zachodu. Nasza i Jegorowa baterie znajduj si na przestrzeni wszystkiego 70 100 metrw. Ogniowo wyposaone i umocnione dobrze. Prowadzimy wycznie celny ogie. W ten sposb dwie dywizje kawalerii (wraz z oddziaami wsparcia) wysforoway si naprzd, podczas gdy pozostae siy grupy konno zmechanizowanej pozostay daleko w tyle. 10 gwardyjska dywizja kawalerii podja prb dogonienia czoowych dywizji 4 gwardyjskiego korpusu kawalerii, ale Niemcy zdoali skutecznie zagrodzi jej drog. Jeszcze dalej znajdoway si 1 korpus zmechanizowany oraz 9 korpus pancerny. W rezultacie oba te korpusy podporzdkowa sobie dowdca 28 armii gen. uczyskij. Michai Dmitriewicz Soomatin w ksice , traktujcej o dziejach 1 korpusu zmechanizowanego54, pisze: Jak tylko wojska korpusu dotary do rubiey Starowola, Zasimowicze, otrzymano nowe zadanie posuwa si w kierunku na Brody, eczyc Potn, by przeci w rejonie eczyca Potna szos Pruany Widomla i ponownie przeci przeciwnikowi drog odwrotu na zachd. Aby szybciej dotrze do szosy Pruany Widomla, dowdztwo korpusu postanowio do pierwszego rzutu wydzieli 219 brygad pancern, wzmocniwszy j pododdziaami artylerii, modzierzy i saperw. Nie wdajc si w powaniejsze walki z przeciwnikiem, winna ona bya przeama si na Brody, eczyc Potn i osioda szos Pruany Widomla. W lad za brygad pancern na tyme kierunku posuway si kolejno brygady zmechanizowane korpusu. 219 brygada pancerna spisaa si wzorowo, gdy chodzi o wykonanie zadania. Likwidujc drobne grupy przeciwnika i nie wdajc si w walki o jego punkty zaporowe, szybko przerwaa si na tyy wroga, 17 lipca przecia szos Pruany Widomla na pnoc od m. Zawiersze i opanowaa t miejscowo. 19 i 35 brygady zmechanizowane nieco pniej wyzwoliy eczyc Potn i take dotary do szosy Pruany Widomla. 37 brygada zmechanizowana, dziaajc w drugim rzucie korpusu, przesuna si do lasu na pnocny zachd od m. Zawiersze.
54

W skad 1 korpusu zmechanizowanego wchodziy: 219 brygada pancerna zorganizowana wedug etatu 010/500 (z 65 czogami T 34), trzy brygady zmechanizowane (19, 35 i 37), a w kadej z nich - kompania fizylierw, puk czogw (po trzy kompanie po 10 czogw kada), dywizjon artylerii 76 mm, kompania rusznic przeciwpancernych, bateria modzierzy 120 mm oraz trzy bataliony piechoty (w kadym trzy kompanie zmotoryzowanej piechoty, kompania karabinw maszynowych, kompania rusznic przeciwpancernych, bateria dzia ppanc. 45 mm i bateria modzierzy 82 mm). Do tego dochodziy trzy puki dzia pancernych (73, 294 i 1822 w kadym po 21 dzia pancernych), 273 batalion motocyklowy, 41 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej, 1323 puk artylerii przeciwlotniczej oraz oddziay zabezpieczenia bojowego, suby i tyy.

199

Dalsze posuwanie si korpusu, z uwagi na siln obron przeciwnika, zajmujcego dogodne pozycje z dominujcymi w terenie wzgrzami, zostao zatrzymane. Do rubiey, zajmowanej przez wojska 1 zmechanizowanego krasnogradzkiego korpusu, wkrtce dotary dywizje 128 korpusu piechoty. Dowdcy korpusw porozumieli si, by wsplnym wysikiem rozgromi bronicego si przeciwnika. Jednake osign tego nie udao si. Nieprzyjacielskie wojska w dalszym cigu twardo trzymay rubie. Przez dwa dni korpusy w cisym wspdziaaniu toczyy zacieke walki. 19 lipca 1 zmechanizowany krasnogradzki korpus wyszed ze skadu grupy konno zmechanizowanej i zosta podporzdkowany operacyjnie dowdcy 28 armii. Poszczeglne pododdziay, wchodzcej w skad grupy konno zmechanizowanej gen. Plijewa i osaniajcej rne jej zwizki i oddziay, 2 gwardyjskiej dywizji artylerii przeciwlotniczej zostay w nastpstwie tego rozczonkowane i dywizja ta w kolejnych dniach nie dziaaa jako zwarta jednostka. K. G. awrientiew w ksice pisze: Rozgromiwszy poprzedniego dnia kolumn samochodow z piechot przeciwnika koo Szczerczewa, 3 bateria starszego lejtnanta gwardii W. W. Isajkina z 303 gwardyjskiego puku MZA o wicie 17 lipca posuwaa si w lad za czoowym pukiem 30 dywizji kawalerii w kierunku Widomli. Kiedy zbliya si do skrzyowania drg na podejciach do tego miasteczka, od poudnia pokazao si osiem krytych plandekami niemieckich samochodw. Obie kolumny spotkay si koo skrzyowania. W. W. Isajkin, zeskoczywszy ze stopnia cignika samochodowego, rozkaza Do boju!. Kierowcy, skrcajc, skierowali dziaa w stron przeciwnika, zaogi zajy swoje miejsca. Rozlega si komenda Ognia!. Faszyci prbowali odpowiedzie ogniem karabinw maszynowych i automatw, ale pociski przeciwlotnicze ju podpaliy wszystkie samochody. Nieliczni z nieprzyjacielskich onierzy zdoali si uratowa. Wkrtce przeciwlotnicy dogonili czoowy puk 30 dywizji kawalerii, ktry tymczasem zaj obron. Dowdca artylerii dywizyjnej pukownik B. I. Brusow da W. W. Isajkinowi zadanie zaj pozycj ogniow na skrzydle, zamaskowa si i do samolotw rozpoznawczych nie strzela. Isajkin wykona ten rozkaz i przygotowa obron okrn przeciw naziemnemu przeciwnikowi, uzgodniwszy j z dwoma myliwsko przeciwpancernymi bateriami i kompani zoon z czterech czogw, take ustawionych na tym odcinku. Wkrtce przyleciaa rama FW-189. Zwiadowca przeszed na wysokoci 300 200 metrw, wyszukujc, skryt w lesie, kawaleri. Za jaki czas wanie na skrzydo bronicego si wraz ze rodkami wzmocnienia puku kawalerii przeciwnik wykona uderzenie z lasu na pnoc od oewicz przy uyciu 17 czogw i batalionu piechoty, prbujc odzyska Widoml i rozczonkowa oddziay kawalerii. Zacz si ciki bj. Czogici i artylerzyci prowadzili nieprzerwany ogie do czogw nieprzyjaciela, ale piechota w dalszym cigu posuwaa si naprzd. Wtedy bateria Isajkina otworzya taki niszczycielski ogie, e hitlerowcy odpynli z powrotem. Wycofay si take czogi, pozostawiajc trzy ponce pojazdy. Trzykrotnie przeciwlotnicy uczestniczyli w odpieraniu atakw przeciwnika. Na polu walki pono ju siedem czogw, byo wielu zabitych. Kiedy ponownie pojawia si rama, przeciwlotnicy zestrzelili j. Odparszy ostatni atak przeciwnika, kawalerzyci zaczli pocig za wycofujcymi si oddziaami. 306 gwardyjski puk MZA, strzelajc na krtkich postojach, 17 lipca strci nad kolumnami trzy niemieckie samoloty. Posuwajc si w kierunku Bugu, w rejonie miasteczka Renie puk dosta si pod ogie artyleryjski. Jeden cignik zosta uszkodzony i trzeba go byo wraz z dziaem pozostawi w m. Renie do czasu przybycia tam samochodu warsztatowego. Z dziaem pozostaa jego zaoga i dowdca plutonu lejtnant gwardii I. F. Koszakow. Spenetrowa on miejscowo i stwierdzi, e jakichkolwiek wojsk w niej nie ma. Ale rankiem

200

nastpnego dnia w miasteczku pojawili si faszyci. W przodzie posuwao si sze dzia szturmowych, a za nimi piechota na ciarwkach. Zaoga rzucia si do dziaa. Z jednym maokalibrowym dziakiem plot. przeciw takiej potdze! Ale gwardzici nie drgnli. Obok dziaa jeszcze wieczorem, na wszelki wypadek, zostay przygotowane do strzelania pociski przeciwpancerne i odamkowe, wykopano okop dla dziaa i zamaskowano go gaziami. Dokadnie celujc, celowniczy wykonali trzy strzay i podpalili czoowe dziao, nastpnie uszkodzili drugie. Hitlerowcy, zaskoczeni, zatrzymali si. Kilka pociskw odamkowych przeciwlotnicy wystrzelili na kolumn samochodw. Ale faszyci uwiadomili ju sobie, e maj przeciwko sobie ledwie dziesiciu miakw. Otworzyli do przeciwlotnikw ogie z modzierzy i z dzia szturmowych, strzelajc z duego dystansu. Gwardzici odpowiadali krtkimi seriami. Podpalili jeszcze trzy samochody i zlikwidowali nie mniej ni setk onierzy, ktrzy podjli natarcie na zaog dziaa. Do ostatniego pocisku zaoga odpieraa ataki nieprzyjaciela. Trzech onierzy zostao zabitych, pozostali odnieli rany. Nastpnie I. F. Koszakow rozkaza wysadzi dziao i podpali uszkodzony cignik samochodowy. Ostrzeliwujc si z karabinw i automatw, przeciwlotnicy wyrwali si z Renie i dogonili swj puk. 18 lipca 2 bateria kapitana gwardii O. N. Proskurina z 303 gwardyjskiego puku MZA posuwaa si w kolumnie 30 dywizji kawalerii wraz z jej tyowymi pododdziaami. Kiedy zbliya si do m. Podbrodiany Pierwsze, okazao si, e po przejciu gwnych si [dywizji] oddzia przeciwnika, przeciwszy drog, ponownie zaj miejscowo. Niemcy otworzyli ogie do kolumny posuwajcej si na nich szerokim frontem. Szybko oceniwszy pooenie, O. N. Proskurin wyprowadzi bateri z kolumny na skraj miasteczka. Huragan ognia niespodziewanie spad na nieprzyjacielskie tyraliery. onierze zalegli, ale oficerowie ponownie pogonili ich do ataku. Dowdca baterii, przebiegajc od jednego dziaa do drugiego, wskazywa, gdzie prowadzi ogie. Wkrtce zosta ranny, ale kontynuowa dowodzenie. W tym czasie kolumn dogoni dowdca puku podpukownik gwardii I. K. Jegorow. Rozkaza on Proskurinowi pj zrobi sobie opatrunek i sam przej dowodzenie bateri. Jeszcze kilka razy przeciwlotnicy otwierali ogie, pod oson ktrego Jegorow poprowadzi do kontrataku nie zajtych przy dziaach onierzy, cz onierzy oddziaw tyowych posuwajcych si z bateri, a take kierowcw z osanianej kolumny samochodowej. Hitlerowcy, pozostawiwszy okoo 250 zabitych, modzierz i 3 samochody, wycofali si. Droga zostaa otwarta i odstae tyy 30 dywizji kawalerii pospieszyy za siami gwnymi. ... 18 lipca oddziay 9 gwardyjskiej dywizji kawalerii dotary do rzeki Lenej koo Demiaczyc i przeprawiy si w brd. Dla transportu samochodowego zosta na szybko zbudowany tymczasowy most. Po krtkim boju ogniowym w rejonie Serdusza mocnym ogniem dzia 85milimetrowych 302 gwardyjskiego puku SZA przeciwnik, zagradzajcy drog, zosta odrzucony. Puk posuwa si na Krywlany, doganiajc inne puki swojej dywizji oraz kawalerzystw. Jednake w rejonie Topoli przeciwlotnicy napotkali nieprzyjacielsk kolumn, take posuwajc si na Krywlany. Wtedy podpukownik gwardii N. P. Chusid, nie dojedajc do mostu, przeprawi bateri w brd, uprzedzajc faszystw i rozwin puk na poudniowo wschodnim skraju miejscowoci. Przez cztery godziny przeciwlotnicy odpierali ogniem swych dzia kolejne prby przeciwnika majce na celu przeamanie si przez Krywlany. O godzinie 17.00 dotary tu oddziay 10 gwardyjskiej dywizji kawalerii i zajy obron. W tym czasie przedni puk 30 dywizji kawalerii, z ktrym posuwaa si 3 bateria starszego lejtnanta W. W. Isajkina, dotar do rzeki Lenej w rejonie wsi Rudawiec. Jak tylko patrol czoowego szwadronu pokaza si na podejciu do mostu znajdujcego si przed wsi, ogie do niego otworzyy zza szopy, znajdujcej si na tamtym brzegu (koo mostu)

201

nieprzyjacielskie karabiny maszynowe. Kilka strzaw oddao zza wsi dziao przeciwnika. Kawalerzyci skrcili do lasu. Isajkina wezwa dowdca artylerii dywizyjnej pukownik B. I. Brusow i rozkaza zlikwidowa karabiny maszynowe, a nastpnie przeprawi si na przeciwlegy brzeg, zlikwidowa dziao, po czym osoni przepraw od uderze z powietrza. Przestudiowawszy pooenie we wsi, dowdca baterii postawi zadania: 3 plutonowi starszego lejtnanta gwardii A. A. Syczewa rozwin si z boku drogi i na jego sygna otworzy ogie, bijc ogniem na wprost do karabinw maszynowych znajdujcych si w szopie; 3 plutonowi pod osobistym dowdztwem W. W. Isajkina przeskoczy przez most do wsi; 2 plutonowi pozosta na drodze za laskiem w gotowoci do urzeczywistnienia manewru Isajkina i zlikwidowa nieprzyjacielskie dziao, jeli przeciwnik uniemoliwi dokonanie tego 1 plutonowi. Jak tylko pluton Syczewa otworzy ogie do szopy, Isajkin wskoczy na stopie pierwszego cignika i w penym biegu poprowadzi pluton na most. Ju po pierwszych seriach szopa zaja si ogniem i faszyci, porzuciwszy swoje karabiny maszynowe, pouciekali, ale przeciwlotnicy pooyli ich seriami z automatw. Jeszcze kilka sekund i dwa dziaa przemkny po mocie, ktry, na szczcie, nie by zaminowany. Hitlerowcy spostrzegli si i otworzyli ogie z dziaa. Pocisk rozerwa si przed samym cignikiem. Pojazd ostro skrci w lewo i schowa si za domem. Przez ogrody wydostano si na skraj wsi. Std nieprzyjacielskie dziao stojce bokiem do nich byo widoczne jak na doni. Prosto z k otworzyli ogie. Kilka serii i faszystowskie dziao byo zniszczone. ... 2 i 4 baterie 303 gwardyjskiego puku w dalszym cigu osaniay zwizki 1 korpusu zmechanizowanego na innym odcinku frontu. Jednoczenie na pnoc od Brzecia, w rejonie wsi Wola, doskonale dziaali przeciwlotnicy 304 gwardyjskiego puku. ... Pi samolotw przeciwnika zostao zestrzelonych ogniem naszych baterii przeciwlotniczych, w tym 3 bateria strcia 2 samoloty, a baterie 2 i 4 oraz karabiny maszynowe starszego sieranta gwardii W. P. Alieksiejewa strciy po jednym. ... Wieczorem 18 lipca dowdcy 304 gwardyjskiego puku MZA zameldowano, e koo wsi Wola, przed przepraw, zebrao si wiele samochodw, czogw, dzia. Nie naleao posuwa si dalej, nie osoniwszy tej masy ludzi i sprztu. Do witu 19 lipca puk zaj pozycje. Wkrtce dwa samoloty zwiadowcy, przeleciawszy nad przepraw i nie napotkawszy przeciwdziaania ogniowego, obniyy lot i zapaciy za to: kilkoma seriami jeden z nich zosta strcony. Ale drugi przekaza dane o pooeniu. Za p godziny pojawio si 10 myliwcw FW-190, ktre powita zmasowany ogie baterii puku. Faszyci ze wszystkich stron zaczli pikowa na przepraw i na baterie przeciwlotnicze. 3 bateria pod dowdztwem kapitana gwardii G. . ukina, stojca najbliej przeprawy, strcia w trakcie tego nalotu dwa myliwce. Tymczasem 61 armia, majca przed sob 203 dywizj ochrony oraz 3 brygad kawalerii, posuwaa si przez poleskie bezdroa, przedzierajc si przez bagna, mokrada oraz gste lasy, zdecydowanie wolniej ni nacierajca na prawo od niej 28 armia, nie mwic ju o czoowych dywizjach 4 gwardyjskiego korpusu kawalerii. W tej sytuacji wchodzcy w skad 28 armii 20 korpus piechoty zmuszony by zwrci si na poudnie; tak by wesprze swego ssiada i osoni lewe skrzydo swojej armii. Dowdca 28 armii gen. Aleksandr uczyskij wspomina dzie 16 lipca: 28 armia miaa naciera w kierunku na Kamieniec, Wysokie Litewskie. Zadanie opanowania Kobrynia i Brzecia naoono na 61 armi pod dowdztwem generaa lejtnanta P. A. Bieowa. ...

202

Pamitam, e cay dzie 16 lipca spdziem w oddziaach 20 korpusu piechoty, nacierajcego wzdu szosy warszawskiej na lewym skrzydle armii. Dowdca tego korpusu, gen. mjr N. A. Szwariew, by mocno zaniepokojony sytuacj, ktra zmusia go do zmiany kierunku dziaania na poudnie, przeciw wycofujcym si z Polesia w kierunku Brzecia hitlerowcom. 20 korpus piechoty bowiem zosta daleko w tyle za szybko prcym przez Pruany na zachd prawoskrzydowym 3 gwardyjskim korpusem piechoty i zacza si midzy nimi tworzy luka. Z uwagi na skutki, jakie mogo to przynie, postanowiem wprowadzi rankiem 17 lipca w powstajc luk, posuwajcy si dotd w drugim rzucie armii, 128 korpus piechoty gen. mjr B. F. Batickiego. Dziaajaca na lewo od 28 armii 61 armia prowadzia natarcie, majc na swoim prawym skrzydle 89 korpus piechoty, a na lewym 9 gwardyjski korpus piechoty. W nocy 16/17 lipca armia ta opanowaa Chomsk i Drohiczyn, a 19 lipca dotara do Kobrynia. Dowdca 61 armii genera lejtnant Pawe Aleksiejewicz Popow w swym dzienniku ( ) pod dat 19 lipca napisa: Dzi toczymy walki o Kobry. Staramy si oskrzydli Kobry z dwch stron, tak by zagrozi przeciwnikowi okreniem, a jeli bdzie si twardo broni, okry go. Z szeciu dywizji armii cztery posuwaj si na pnoc od miasta i tylko dwie dywizje bezporednio oskrzydlaj Kobry. Uwaam, e siy te s wystarczajce. Chocia wic bj o Kobry posuwa si powoli, cztery dywizje w dalszym cigu gnaj przeciwnika na zachd. Dowdca wchodzcej w skad 61 armii 12 gwardyjskiej dywizji piechoty (z 9 gwardyjskiego korpusu piechoty) pukownik Dmitrij Kumicz Malkow w swojej relacji ( ) uzupenia w opis: Opanowawszy miejscowoci Iwanowo i Gorodec, oddziay 12 gwardyjskiej dywizji piechoty nawizay bj o Kobry wany punkt oporu Niemcw na kierunku brzeskim. Sforsowawszy rzek, puki 29 i 37 wdary si do Kobrynia od poudnia. Wkrtce od wschodu podeszy oddziay ssiedniej dywizji. Zaarte uliczne walki w miecie trway przeszo cztery godziny. Przeciwnik zosta rozgromiony. 20 lipca 1944 roku miasto Kobry zostao wyzwolone. Dodajmy, e dywizj, ktra wraz z 12 gwardyjsk dywizj piechoty zdobywaa Kobry, bya 212 dywizja piechoty, ktr dowodzi pukownik Wadimir Gieorgijewicz Kucziniew i ktra podobnie jak 12 gwardyjska i 415 dywizje piechoty wchodzia w skad 9 gwardyjskiego korpusu piechoty, dowodzonego przez generaa lejtnanta Grigorija Alieksiejewicza Chaliuzina. Pukownik Dmitrij Kumicz Malkow pisze dalej: Po oswobodzeniu Kobrynia dywizja otrzymaa zadanie naciera na gwnym kierunku, wzdu szosy brzeskiej, midzy torowiskiem a rzek Muchawiec i wesp z innymi zwizkami korpusu, opanowa miasto i twierdz Brze. Na prawo od nas nacieraa 212, a na lewo 415 dywizja piechoty naszej armii. Okolicznoci sprzyjajc 61 armii, majc znaczcy wpyw na przebieg walk w rejonie Kobrynia, byo wycofanie sprzed frontu armii i odesanie na zachd, do obrony linii Bugu w rejonie na pnocny zachd od Brzecia, 3 brygady kawalerii.55
55

Po utracie Piska 3 brygada kawalerii osaniaa odwrt wojsk niemieckich i wgierskich z tego rejonu, stanowic tyln stra XX korpusu armijnego. W skad brygady wchodziy w tym czasie dwa puki kawalerii (Reiter-Regiment 31 i Reiter-Regiment 32) oraz puk artylerii (Artillerie-Regiment 869), a take ciki oddzia

203

Szybko posuwao si bowiem naprzd natarcie 65 armii, ktra 15 lipca 1944 roku swymi czoowymi dywizjami wdara si do Puszczy Biaowieskiej, ktr to bez powaniejszego przeciwdziaania ze strony przeciwnika byskawicznie pokonaa. Najszybciej spord wszystkich jej zwizkw posuwaa si prawoskrzydowa 69 dywizja piechoty z przydzielonym jej 925 pukiem dzia pancernych. A. A. Andriejew w ksice , powiconej dziejom 69 dywizji piechoty, pisze: Rankiem 15 lipca oddziay dywizji wdary si do Puszczy Biaowieskiej. 237 puk, pozostawiwszy 2 batalion celem osony skrzyda, puci si naprzd i do wieczora wypar przeciwnika ze wsi Rudnia, lecej na brzegu rzeki Narew, niemal w rodku parku narodowego. 120 puk piechoty oraz 925 puk dzia pancernych sforsoway Narew na wschd od Rudni. Czekao je opanowanie przeprawy przez rzek Narewk w rejonie Narewki Maej. Tempo natarcia dywizji byo tak wysokie, e rozkazem dowdcy korpusu oddziay zmuszone byy wstrzyma posuwanie si do nadejcia pozostaych zwizkw. Nastpnego dnia, kiedy nadeszy siy gwne korpusu, dywizja wznowia natarcie, majc za zadanie opanowanie miasta Biaowiea. 120 puk naciera na Narewk Ma, a 237 puk z pukiem dzia pancernych na Biaowie. Wychodzc na poudniowy skraj lasu, na pnoc od miasta, 237 puk napotka na zorganizowany opr przeciwnika. Prba opanowania miasta z marszu nie udaa si. Nieprzyjacielska piechota przy wsparciu czogw przedsiwzia zacieke kontrataki. onierze sowieccy przywitali hitlerowcw zgranym ogniem. Wkrtce zacz dymi nieprzyjacielski czog, a ponoszca znaczne straty piechota przeciwnika zacza odchodzi. Do koca dnia 237 puk piechoty i 925 puk dzia pancernych we wspdziaaniu z 303 pukiem piechoty szturmem opanoway miasto Biaowiea. 120 puk piechoty cigle jeszcze znajdowa si w rejonie Narewki Maej, osaniajc prawe skrzydo korpusu do nadejcia oddziaw 48 armii. 65 armia posuwaa si, majc na prawym skrzydle 18 korpus piechoty (w ktrego skadzie znajdowaa si 69 dywizja piechoty), a na lewym 105 korpus piechoty. Oddajmy teraz gos dowdcy 65 armii gen. Pawowi Batowowi: Tempo bardzo szybkie. W przodzie to 105, to 18 korpus. Generaw I. I. Iwanowa i D. F. Alieksiejewa u nas w sztabie nazywalimy mistrzami manewru. Na oddzielnych odcinkach ich dywizje wyprzedzay Niemcw biegncymi rwnolegle drogami o 40 50 kilometrw i od tyu, z zasadzki, wykonyway uderzenia na wycofujcego si wroga. ... Przed dojciem do Puszczy Biaowieskiej ostrzegem dowdcw korpusw: - Wzmocnijcie rozpoznanie, wojska musz by przygotowane do prowadzenia walki w trudnych warunkach lenych. Niewtpliwie naleao si tu spodziewa silnego oporu. Nieprzyjaciel nie potrzebowa do tego wielkich si wystarczyo nakry artyleri lene drogi i przesieki, by czogi nie przeszy; zaskakujcy ogie karabinw maszynowych ze skrajw lasu i fizylierw z drzew mg zada due straty nacierajcym wojskom. Tak zreszt dziaali Niemcy w lasach briaskich i chinelskich. Czekamy w napiciu na meldunki z oddziaw wydzielonych. Lotnictwo szturmowe w gotowoci. Dywizjony artylerii rakietowej maj maszerowa razem z siami gwnymi dywizji. Iwanow melduje:
kawalerii (schweren Kavallerie-Abteilung 3) i oddzia cznoci (Nachrichten-Abteilung 238). W skad pukw kawalerii wchodziy po dwa oddziay, a w skad kadego z nich po trzy szwadrony kawalerii i szwadron cikich karabinw maszynowych (oddziay 32 puku kawalerii miay dodatkowo po szwadronie granatnikw). W 869 puku artylerii byy trzy oddziay (dywizjony).

204

- Szedziesita dziewita ju jest w Puszczy Biaowieskiej. Dowiaduj si, e do lasu wchodz dywizje: 37 W. . Morozowa i 15 Siwaska K. E. Griebiennika. Nieprzyjaciel nie stawia powaniejszego oporu. Dzie pniej siy gwne korpusw wyszy na rubie Hajnwka, Biaa. Wzici do niewoli oficerowie niemieccy zeznali, e istotnie otrzymali rozkaz zatrzymania Rosjan ju na podejciach do Puszczy Biaowieskiej i stawiania zdecydowanego oporu w lasach a do przygotowania zasadniczej rubiey wzdu Bugu, jednak nie zdyli wykona swego planu. Zdoali rzuci na spotkanie nacierajcych wojsk tylko grupy saperw, ktre zaminoway drogi, rozrzuciy w lasach miny przeciwpiechotne, wysadziy w powietrze paac i podpaliy Muzeum Puszczy Biaowieskiej. 17 lipca po dwudziestominutowej nawale artyleryjskiej wojska prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego przeszy do zdecydowanego natarcia, przeamay doranie zorganizowan obron nieprzyjaciela i posuny si zdecydowanie naprzd. 48 armia prowadzia natarcie, majc w pierwszym rzucie 29 korpus piechoty (na prawym skrzydle) i 42 korpus piechoty (na lewym skrzydle). 53 korpus piechoty posuwa si w drugim rzucie. W nie publikowanym opracowaniu 48- moemy przeczyta: 18 lipca 1944 roku 29 korpus piechoty (102, 73, 217 dywizje piechoty) i 42 korpus piechoty (170, 399 i 137 dywizje piechoty), prowadzc natarcie przeciw 129 dywizji piechoty, 4 dywizji pancernej i szturmowemu pukowi 9 armii, walczyy ju na terytorium Polski w rejonach Narew, Rzepiska. Nard polski z radoci wita swoich wyzwolicieli i wszechstronnie pomaga w przeganianiu faszystowskich wojsk. 53 korpus piechoty, na rozkaz dowdcy Frontu, posuwa si w drugim rzucie, za prawym skrzydem armii, z zadaniem zabezpieczania styku z 2 Frontem Biaoruskim, ktry, nacierajc, odstawa nieco od wojsk prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. 18 lipca zwizki i oddziay 65 armii opanoway Hajnwk. Oddajmy ponownie gos A. A. Andriejewowi, ktry w swej ksice o 69 dywizji piechoty ( ) napisa: Wczenie rano 18 lipca oddziay czterech dywizji 65 armii podjy szturm na Hajnwk. Jako pierwszy z 69 dywizji do poudniowo zachodniej czci miasta wdar si 237 puk piechoty, ktry wda si w zacite walki. Uparcie utrzymywa przeciwnik take pnocno zachodni cz miasta, gdzie naciera 303 puk. Nie liczc si ze stratami, hitlerowcy przy wsparciu czogw i dzia szturmowych zaciekle kontratakowali ten puk. Nierzadko dochodzio do star wrcz. U schyku dnia 18 lipca wojska 48 i 65 armii wyszy na rubie Jawka, Cycwka, Platna, Kotwka, Hajnwka, Wojnwka. W kolejnych dniach obie armie w szybkim tempie pary na zachd, przy czym 65 armia posuwaa si nieco szybciej nili jej pnocny ssiad. Na lewym skrzydle 105 korpusu piechoty (65 armia) natarcie prowadzia 354 dywizja piechoty. I. N. Pawow w ksice pisze: Puki wkroczyy do synnej Puszczy Biaowieskiej. Dywizja przesza j, nie napotykajc silniejszego oporu. Broniy si tam oddziay tyowe i bataliony ochrony przeciwnika. 19 lipca pododdziay 1203 puku spotkali si z polskimi partyzantami. Ci ciepo przywitali onierzy sowieckich. Dowdca oddziau partyzanckiego przekaza do sztabu puku

205

wiadomoci o przeciwniku, poinformowa o miejscowym pooeniu, nastrojach ludzi, stanie drg, przeprawach przez Bug. ... W trakcie cigania przeciwnika puki urzeczywistniay szeroki manewr majcy na celu okrenie samodzielnych oddziaw i pododdziaw przeciwnika. Do koca dnia 19 lipca 1201 puk, wzmocniony dywizjonem 921 puku artylerii i bateri 922 puku dzia pancernych, wda si w walk o wie i stacj erczyce (60 km na zachd od Brzecia).56 Broni si tam 560 batalion karny przeciwnika, ktry zdoa pobudowa transzeje penego profilu, rowy cznikowe, stae punkty ogniowe i zorganizowa dobrze rozwinite systemy ognia. Nieprzyjacielski garnizon ogniem z wszystkich rodzajw broni i kontratakami powstrzyma natarcie 1201 puku. Szczegln przeszkod dla posuwania si puku stanowi ogie ze staych punktw ogniowych oraz ogie z karabinw maszynowych i automatw prowadzony ze strychw domw. W tym czasie 1199 puk dotar w rejon wsi Zalesie (3 km na zachd od erczyc), 1203 puk opanowa stacj Nurzec. Puki te rozwijay natarcie w kierunku poudniowo zachodnim. Dowdca 1201 puku pukownik T. D. awannik rozkaza 2 batalionowi obej erczyce od zachodu i odci przeciwnikowi drogi odwrotu na Zalesie, za gwnym siom puku zdecydowanym natarciem od pnocy i od wschodu rozczonkowa i zlikwidowa garnizon tego wza oporu. amic zacieky opr przeciwnika i odpierajc jego liczne kontrataki, nieprzyjacielski garnizon w erczycach zosta okrony. Artyleria i modzierze zarzuciy nieprzyjaciela ogniem i garnizon przeciwnika w sile 1.100 oficerw i onierzy zosta doszcztnie rozgromiony. Natarcie 28 armii przebiegao tymczasem w duo wolniejszym tempie nili zwizkw 48 i 65 armii. Wojska podlege gen. uczyskiemu natrafiy bowiem na o wiele silniejszy opr, a nadto zmagay si z powanymi problemami, gdy chodzi o zaopatrzenie w materiay pdne. Gen. uczyskij wspomina: Nasze natarcie na Kamieniec Wysokie rozwijao si powoli. Kamieniec miaa opanowa 50 dywizja z 3 gwardyjskiego korpusu piechoty, ktra dziki paliwu otrzymanemu w Baranowiczach posiadaa ca sw artyleri. Pozostae dywizje, tj. 54 gwardyjska dywizja piechoty i 96 gwardyjska dywizja piechoty, pozostawiy swe puki artylerii z powodu braku paliwa w Pruanach, dlatego te nacieray wzdu poudniowego skraju Puszczy Biaowieskiej bez artylerii dywizyjnej, dysponujc jedynie artyleri pukow (o cigu konnym). Lotnictwo te nam nie mogo pomc, gdy osaniao kierunek kowelski, gdzie skupia si gwny wysiek 1 Frontu Biaoruskiego. Za to dostatecznie czsto atakowao nas lotnictwo niemieckie, a jedynym rodkiem, jakim dysponowaa armia do jego odparcia, bya 12 dywizja artylerii przeciwolotniczej pk A. N. Pietrowa oraz baterie maokalibrowych dzia plot. w dywizjach piechoty. Natarcie 50 gwardyjskiej dywizji piechoty zostao zatrzymane na rzece Lenej, w oparciu o ktr Niemcy przygotowali siln obron. Nastpnie przeciwnik ruszy do kontrataku siami puku piechoty, wspartego przez ok. 30 czogw z dywizji SS Wiking. Uderzenie niemieckich czogw przyjo na siebie 12 dzia SU 76 58 dywizjonu myliwsko przeciwpancernego. Po odparciu kontrataku oddziay 50 gwardyjskiej dywizji piechoty przeszy do natarcia. Zepchny hitlerowcw i wdary si do Kamieca. Natomiast 128 korpus piechoty, przerwawszy obron nieprzyjaciela na odcinku Peliszcze yty, zwiza si walk z oddziaami niemieckich 292 i 102 dywizji piechoty.

56

Winno by na pnocy zachd od Brzecia.

206

20 korpus piechoty po wyjciu na rubie Detkowice, Tewle ubezpiecza lewe skrzydo armii, rozcignite prawie na 50 km frontem na poudnie. Jego 48 gwardyjska dywizja piechoty nacieraa na zachd przez Ogrodniki, yty, a 55 gwardyjska dywizja piechoty od Tewli na poudnie z zadaniem opanowania Kobrynia. Do zmierzchu 19 lipca wszystkie korpusy piechoty armii, toczc cikie walki i odpierajc kontratakujcego nieprzyjaciela, podeszy do szosy Kamieniec abinka, a 55 gwardyjska dywizja rozwina si na lewym skrzydle armii do ataku na Kobry. W tym czasie zosta otrzymany rozkaz z nowym zadaniem: Opanowa miasto Brze do 21 lipca 1944 roku, wyj na rubie rzek Pulwa i Bug na odcinku Wysokie Litewskie Terespol. Wkrtce dowdca Frontu przekaza rozkaz wykona uderzenie siami dwch lewoskrzydowych korpusw w oglnym kierunku na Czerniawczyce i przyspieszy wykonanie postawionego zadania. To byo o 3.00 20 lipca. Tak wic dla 28 armii oglnowojskowej rozpoczyna si kolejny etap operacji brzesko siedleckiej. Ale powrmy do wspomnie gen. uczyskiego: Myl przewodni tej operacji byo zbienymi uderzeniami prawego i lewego skrzyda obej Brze z pnocy i poudnia. ... W zaistniaej sytuacji powziem nastpujc decyzj: najpierw rozbi zgrupowanie przeciwnika w rej. Wysokie, po czym podcign artyleri i uzupeni amunicj, a nastpnie obej Brze od pnocy i zdoby go szturmem. 20 lipca korpusy piechoty otrzymay nastpujce zadania: - 3 gwardyjski korpus piechoty, wzmocniony 219 brygad pancern 1 korpusu zmechanizowanego opanowa miasto Wysokie; - 128 korpus piechoty, wzmocniony 95 brygad pancern (10 czogw) 9 korpusu pancernego rozbi nieprzyjaciela przed frontem natarcia i rozwin dziaania w kierunku Widomla Demiaczyce uszczyce i odizolowa zgrupowanie brzeskie od zgrupowania pnocnego w Wysokiem; - 20 korpus piechoty opanowa wze oporu przeciwnika stacj abinka, nastpnie naciera ze wschodu na Brze; - Stanowisko dowodzenia 28 armii w lesie na wschd od m. Peliszcze. Rankiem 21 lipca, po silnym przygotowaniu artyleryjskim, zwizki taktyczne armii przeszy do natarcia. 28 armia, zamawszy opr przeciwnika, wysza w jednorzutowym ugrupowaniu 22 lipca na rubie: Omieleniec, Hooczyce, Zamosty, Widomla, yty, Raczki, Nowosady. Na prawym skrzydle 28 armii naciera w tym czasie 3 gwardyjski korpus piechoty, majcy w pierwszym rzucie 54 gwardyjsk dywizj piechoty (na prawym skrzydle) i 50 gwardyjsk dywizj piechoty (na lewym skrzydle). 96 gwardyjska dywizja piechoty pocztkowo posuwaa si w drugim rzucie korpusu, po czym wprowadzona zostaa zza prawego skrzyda korpusu (i caej armii) do pierwszego rzutu. Wykorzystujc powodzenie zwizkw 65 armii, dywzja ta szybko posuna si naprzd, spychajc pododdziay dwch dywizji wgierskich (1 dywizji kawalerii i 5 dywizji rezerwowej). 20 lipca zwrcia si ona frontem na poudnie, wykonujc uderzenie od pnocy na lewe skrzydo niemieckiej 35 dywizji piechoty. Ostrze natarcia zwizkw i oddziaw 3 gwardyjskiego korpusu piechoty zwrcone byo w tym czasie na poudnie; tak by przeci drog wojskom niemieckim wycofujcym si z rejonu Pruan. Iwan Siborowicz Riaboko, dowdca dywizjonu 119 gwardyjskiego puku artylerii (50 gwardyjska dywizja piechoty) zapisa w swoim dzienniku ( ):

207

17 lipca. Zacite walki w rejonie Pruan. Nasze wojska przeciy szos Pruany Widolmla. Dowdca baterii lejtnant gwardii Bieriezin ustawi dziaa na pierwsz lini i zamaskowa je. Za jaki czas na drodze pokazaa si kolumna samochodw z piechot zmotoryzowan. Podpuciwszy hitlerowcw na niewielk odlego, artylerzyci otworzyli ogie do pierwszego i ostatniego samochodu. Od pierwszej salwy samochody zapaliy si. Faszyci w panice zaczli si miota i rozbiegli si po krzakach. Kolumna zostaa rozgromiona. Do koca dnia strzelcy w walce zajli wie Szakuny. 18 lipca. Przeciwnik ustpuje, nasze oddziay zajmuj miejscowoci Poddubno, Szczerczewo, Goosiatino, Wienie. 19 lipca. Trwaj zacieke walki. 148 puk kontratakowao 25 czogw i dzia pancernych i do dwch batalionw piechoty przy silnym ogniowym wsparciu artylerii. Przeciwnik, nie zwaajc na straty, ostro par do przodu. Nasi piechurzy i artylerzyci zlikwidowali 8 czogw i do 350 hitlerowcw. Szczeglnie odznaczyli si onierze i oficerowie myliwsko przeciwpancernego dywizjonu. Pluton lejtnanta gwardii Grigoriewa walczy do upadego na zajmowanej rubiey. Kiedy wypady z szeregw armaty, garstka onierzy artylerzystw na czele z lejtnantem w dalszym cigu odpieraa nieprzyjacielskie ataki przy uyciu broni strzeleckiej. 25 hitlerowcw znalazo dla siebie grb na przedpolu pozycji plutonu. Przy polegym oficerze Grigoriewie leao 4 zabitych przez niego napastnikw. Zuywamy ogromn ilo amunicji. Pociski trzeba podwozi na przedni skraj pod nieprzyjacielskim ogniem i przy czstych bombardowaniach. Kierowcy dziaaj odwanie, przejawiajc spryt i bystro. Oddziay dywizji, posuwajc si naprzd, przeprawiy si przez rzek Len Praw. Nasz dywizjon zatrzyma si przy zerwanym mocie. Wydaj rozkaz rozwin baterie w zarolach i na skraju lasu, eby wspiera ogniem piechot 148 puku. Z pomoc onierzom remontujcym most przyszli mieszkacy. Po obiedzie do dwch batalionw piechoty przy wsparciu piciu czogw zaczo natarcie na wie Krywlany, ktr zajmowaa jedna nasza kompania. onierze zmuszeni byli wycofa si. Dywizjon prowadzi ogie na nacierajcych. Wieczorem pod oson ciemnoci 148 puk wraz z z kawalerzystami generaa lejtnanta I. A. Plijewa zacz posuwa si wzdu lewego brzegu Lenej i do rana zaj Czemery i Podrzeczany. Ale wkrtce kontratakujcy przeciwnik odrzuci ich i zaj las na pnoc od Krywlan. 20 lipca. Przesza cika i trwona noc z nieustajcym terkotem karabinw maszynowych i automatw i wystrzaami rakiet na caej linii obrony hitlerowcw. O wicie znaczne ich siy, wsparte czogami i dziaami pancernymi, ruszyy do kontrataku. Puki piechoty odpary atak i cigajc wycofujcego si przeciwnika, zajy Czernaki. Wkrtce na rozkaz dowdcy puku dywizjon zwija si i zajmuje nowe pozycje ogniowe. Dwa mosty przez Len Lew koo Podrzeczan zerwane. Uwijaj si tam saperzy naszej dywizji i grupy Plijewa. Spiesz si z budow przeprawy dla artylerii i czogw. Piechota i konnica przeprawiaj si w brd. Do nocy mosty byy gotowe. Po nich zaczy przepraw nasze oddziay. 21 lipca. Przeciwnik w cigu nocy przegrupowa swoje siy. Podcign wzmocnienia i z rana na caej linii przeszed do kontrataku. Ze wsi Topole pokazay si tyraliery faszystowskiej piechoty, za nimi do 50 czogw i dzia pancernych. Niemieckie baterie otworzyy ogie na bojowe szyki naszych wojsk. Na niebie pojawiy si samoloty przeciwnika. Nasi prosz o wsparcie ogniowe. Dziaa dywizjonu nie milkn ani na minut. Rozpaliy si lufy, farba poczerniaa, nabrzmiaa pcherzami. Artylerzyci myliwsko przeciwpancernego dywizjonu majora gwardii Wokowa rkami wytoczyli dziaa na spotkanie z nacierajcymi czogami wroga.

208

Na skraj wsi Czemery, gdzie znajduje si bateria Pawowa, posuwa si do 11 pojazdw. Zaogi nie zdyy jeszcze wkopa lemieszy, a dowdca ju podaje komend: - Do czogw, przeciwpancernym, ognia! Dziaa wyrzuciy jzyki pomieni. Jeden czog zacz si krci w miejscu, z dwch innych dobywa si dym. Faszyci z gbi obrony otworzyli ogie artyleryjsko modzierzowy na nasz bateri. Z szeregw wypaday kolejne dziaa, ale bateria w dalszym cigu gromia gste tyraliery nacierajcej piechoty. Przeszo sto trupw onierzy i oficerw pozostawili hitlerowcy na placu boju. Bateri lejtnanta Gorgopy atakowao kilka czogw i fizylierzy. Dziaa otworzyy ogie na nacierajcych. Dwa czogi zostay uszkodzone. Nagle faszyci wytoczyli zza pagrka armat i ogniem na wprost uderzyli na bateri. Ale nasi onierze nie pogubili si, przyjli pojedynek i zwyciyli. Drogo kosztowa wroga ten wypad do 80 trupw pozostao na podejciach do baterii. Na dziao starszego sieranta Szewliewa posuway si trzy czogi. Pierwszym wystrzaem jeden z nich zosta podpalony. Drugi skry si za zason dymn. Ale celowniczy Pikunow posa do niego jeszcze dwa pociski i uszkodzi go. Trzeci czog, ostrzeliwujc si, popdzi z powrotem i skry si w wwozie. ... Zaarte, krwawe walki cigny si do nastania ciemnoci. Nasze oddziay poniosy niemae straty, ale nie przepuciy wroga. Do koca dnia faszyci zostali wyparci ze wsi Topole i Pruska Bogusawska. 22 lipca. Do rana 148 puk zaj Matryniuki i przy wsparciu naszego dywizjonu zacz natarcie na Kamieniec i wkrtce opanowa go. 150 i 152 puki wyzwoliy Gulewicze i Nowickowicze. Z kolei w taki oto sposb walki na podejciach do Kamieca opisuje w ksice , traktujcej o 50 gwardyjskiej dywizji piechoty, A. W. Tuzow: cigajc przeciwnika, dywizja do koca dnia 21 lipca dotara do miasta Kamieca. Na podejciach do niego, na rubiey Gulewicze, Nowickowicze, przeciwnik w popiechu przeszed do obrony, prbujc zatrzyma posuwanie si naszych oddziaw ku granicy pastwowej. Rankiem 22 lipca po 30-minutowym przygotowaniu artyleryjskim hitlerowcy siami puku piechoty, przy wsparciu czogw i dzia pancernych, przeszli do kontrataku. Jako pierwsi pancerne uderzenie przyjli na siebie onierze 148 puku i 58 myliwsko przeciwpancernego dywizjonu, dziaa ktrego dopiero co zajy pozycje. Pluton lejtnanta Grigoriewa zaatakowao 20 czogw i dzia pancernych. Ju w pierwszych minutach gwardzici artylerzyci uszkodzili dwa czogi i dziao pancerne. Ogniem nieprzyjacielskich czogw wszystkie dziaa plutonu zostay uszkodzone. Ale artylerzyci wraz ze swym dowdc pozostali na pozycji ogniowej i w dalszym cigu prowadzc ogie z automatw do nacierajcej piechoty, zlikwidowali okoo 25 faszystw. Wrg trzyma pod silnym ostrzaem artyleryjskim pozycje przeciwpancernego dywizjonu. Artylerzyci ponosili cikie straty. Przy jednym dziale ostali si jedynie celowniczy modszy sierant Gubariew i adowniczy Chodakow. Kiedy czogi skieroway si na dziao, gwardzici wykazali niezwyk wytrzymao i zimn krew. Z najbliszej odlegoci dosownie rozstrzelali oni dwa nieprzyjacielskie pojazdy. W pojedynku z picioma niemieckimi czogami zaogi modszego sieranta Kowalczuka i efrejtora Mooczenki uszkodziy trzy pojazdy. ... Na jednym z odcinkw piechota przerwaa si przez bojowe szyki 148 puku, przenikna do lasu i okrya bateri modzierzy kapitana P. H. Indutnego. Obsugi modzierzy zajy obron okrn. Hitlerowcy kilka razy rzucali si do ataku, ale zmuszeni byli wycofa si i zalegn. Na pomoc przybyy im czogi. ...

209

Faszyci znw rzucili si do ataku, ale w obliczu niezomnoci zag modzierzy nie udao im si przeama ich pozycji. Wkrtce na pomoc przybya im kompania fizylierw. Wsplnym atakiem sowieccy onierze odrzucili faszystw. W toku walki grupa hitlerowcw przerwaa si w rejon dyslokacji sztabu 148 puku. Sztandary oddziau znalazy si w niebezpieczestwie. Dowdca puku podpukownik P. I. Simienko zorganizowa obron ze znajdujcych si w tym rejonie pododdziaw. Za bro chwycili pisarze, radiotelegrafici, telefonici, taboryci. ... Odparszy zacieke ataki, onierze dywizji zdecydowanym atakiem odrzucili przeciwnika i wdarli si do Kamieca. O godzinie 6.00 22 lipca miasto byo oczyszczone od nieprzyjaciela. Centralny korpus 28 armii, tj. 128 korpus piechoty, prowadzi w tym czasie natarcie, majc wszystkie trzy dywizje w pierwszym rzucie: na prawym skrzydle 130 dywizj piechoty, w centrum 152 dywizj piechoty, a na lewym skrzydle 61 dywizj piechoty. Korpus systematycznie spycha pododdziay niemieckiej 102 dywizji piechoty oraz podporzdkowanej mu 216 grupy dywizyjnej. 21 lipca zwizki korpusu opanoway Peliszcze, po czym, zgodnie ze zmienionymi wskutek wycofania 61 armii do odwodu Stawki rozkazami, skieroway si na Turn, ktr to opanoway do koca dnia 22 lipca. Z wojskami 3 gwardyjskiego oraz 128 korpusw piechoty cile wspdziaay 9 korpus pancerny oraz 1 korpus zmechanizowany. Genera pukownik Michai Dmitriewicz Soomatin w ksice pisze: Dowdca 28 armii genera lejtnant A. A. uczyskij postanowi skierowa korpus na oskrzydlenie Brzecia, aby przyspieszy wyzwolenie tego miasta. Rozkaza on dowdcy korpusu wyprowadzi wojska z walki i zerodkowa je w lasach w rejonie m. Dworce, nastpnie przeprawi przez rzek Lena Lewa na przyczek zajty przez 3 gwardyjski korpus piechoty i wykona uderzenie w kierunku na Czemery, Peliszcze, Trostianica celem obejcia Brzecia od pnocy. Dowdztwo korpusu skierowao do przeprawienia przez rzek Len Lew trzy brygady zmechanizowane, a 219 brygad pancern pozostawio w drugim rzucie. Brygady zmechanizowane korpusu pomylnie przeprawiy si na poudniowy brzeg Lenej Lewej i z miejsca wday si w bj, wspdziaajc z 3 gwardyjskim korpusem piechoty. Do koca dnia 19 lipca 19 brygada zmechanizowana zaja Czemery, 37 brygada Krywlany, a 35 brygada Bojary. W nocy na 20 lipca i z rana tego dnia brygady zmechanizowane korpusu kontynuoway spychanie przeciwnika w kierunku poudniowo zachodnim, ale postpowao to bardzo wolno. Niemiecko faszystowskie oddziay biy si dosownie o kady dogodny odcinek terenu, bez przerwy kontratakujc sw piechot i czogami. Czym bliej byo Brzecia, tym silniejszy stawa si opr przeciwnika, starajcego si utrzyma ten wany wze kolejowy. Pooenie wymagao od naszych wojsk szczeglnie zdecydowanych dziaa, tak by nie da nieprzyjacielowi moliwoci doprowadzenia swoich wycofujcych si oddziaw do porzdku i umocnienia si na podejciach do Brzecia. Zdajc sobie z tego spraw, dowdztwo korpusu przeprawio przez rzek Len Lew 219 brygad pancern i wyprowadzio j w rejon Krywlan. Tam te zostaa zerodkowana 19 brygada zmechanizowana. Tymi dwoma brygadami zostao wykonane uderzenie w kierunku na Krywlany, Peliszcze. We wspdziaaniu z wojskami 28 armii brygady wdary si do Peliszczy i 21 lipca wyzwoliy t miejscowo. 35 i 37 brygady zmechanizowane kontynuoway spychanie przeciwnika, zajmujc Szczerbowo. ...

210

Do koca dnia 22 lipca 35 i 19 brygady zmechanizowane zajy miejscowo Turna, przecinajc tym samym szos Brze Widomla, wskutek czego brzeskie zgrupowanie przeciwnika zostao odcite od biaostockiego. Na lewym skrzydle 28 armii naciera tymczasem 20 korpus piechoty, majcy na swoim lewym skrzydle 20 dywizj piechoty, a na prawym - 48 gwardyjsk dywizj piechoty. Ta ostatnia o godzinie 23.00 dnia 16 lipca 1944 roku otrzymaa zadanie prowadzenia pocigu za przeciwnikiem na kierunku Planta, Stryj, Tewle i do koca dnia 18 lipca wyj na rubie Zawiersze, Dziewitki, Gubina. Dowdca dywizji postanowi w zwizku z tym siami gwnymi prowadzi dziaania pocigowe w kierunku Planta, Stryj i wykona uderzenie na skrzydo mocno osabionej niemieckiej 292 dywizji piechoty. 146 gwardyjski puk piechoty z jedn bateri 1416 puku dzia pancernych, dywizjonem 98 puku artylerii oraz kompani 899 batalionu saperw otrzyma zadanie zlikwidowania przeciwnika zajmujcego pozycje w Zaprudach, a nastpnie ciga jego resztki w kierunku Planta, Koziszcze i do koca dnia 18 lipca opanowa Dziewitki; opanowawszy Koziszcze, wysa naprzd oddzia wydzielony w skadzie batalion piechoty, dywizjon artyleryjski, jedna dwie baterie przeciwpancerne, jeden pluton saperw oraz pluton dzia pancernych. 143 gwardyjski puk piechoty (z bateri 1416 puku dzia pancernych, dywizjonem 98 puku artylerii i kompani 899 batalionu saperw) otrzyma rozkaz zlikwidowania przeciwnika znajdujcego si w Nowosikach, przegrupowa si przez Studzienk na Borszcze i od rana 18 lipca ciga wycofujce si oddziay przeciwnika w kierunku na Borszcze i Zawiersze. 138 gwardyjski puk piechoty rankiem 18 lipca mia opanowa Berez, a nastpnie, stanowic odwd dywizji, posuwa si za 143 gwardyjskim pukiem piechoty. W nocy 17/18 lipca oddziay rozpoznawcze dywizji i pukw stwierdziy, e przeciwnik mocno trzyma punkty oporu na szosie na pnocny wschd od Kobrynia i wyprowadza artyleri z rejonu uroczyska Dochowo w kierunku na Stryj. Z gbi obrony przeciwnika dao si sysze wybuchy amunicji. Wszystko to wskazywao na to, e Niemcy przygotowuj si do odskoku. Dowdca dywizji uzna, e najbardziej wraliwym punktem w ugrupowaniu przeciwnika jest jego lewe skrzydo, koo m. Zosimy. W zwizku z tym uszczegowi zadania 143 gwardyjskiego puki piechoty, ktry mia obej przeciwnika od pnocy tras Kamionka, Koziszcze, wzgrze 162,6, Tewle i do koca dnia 18 lipca wyj na rubie Zawiersze, Dziewitki i pozostawa w gotowoci do prowadzenia dziaa pocigowych w kierunku wiszcze, Ogrodniki. 138 gwardyjski puk piechoty winien by posuwa si w lad za 143 pukiem, za 146 gwardyjski puk piechoty kontynuowa mia walk na osignitej rubiey i ubezpiecza dziaania si gwnych dywizji. Do godziny 19.00 dnia 18 lipca dywizja wykonaa zadanie i osigna nakazan rubie. Natarcie kontynuowaa take w nocy. O godzinie 8.00 dnia 19 lipca otrzymaa ona zadanie cigania przeciwnika w kierunku poudniowo zachodnim, by do godziny 8.00 dnia 20 lipca opanowa przygotowan, lecz nie obsadzon przez przeciwnika, rubie obrony oraz przeci szos Kamieniec abinka na odcinku yty Abramowicze.. 143 gwardyjski puk piechoty, dziaajc w charakterze oddziau przedniego dywizji, mia prowadzi natarcie w kierunku Gbokie, Krywlany, Sechnowicze i do rana 20 lipca opanowa Stepanki i odcinek drogi w odlegoci 4 kilometrw na zachd od nich. 146 gwardyjski puk piechoty mia opanowa Rynki i prowadzi dziaania pocigowe w kierunku na Kordy, Abramowicze, ktre mia zaj do godziny 8.00. 138 gwardyjski puk piechoty zosta wprowadzony do pierwszego rzutu i mia za zadanie opanowa pozycj poredni na pnoc od m. Kurpicze i kontynuowa natarcie w kierunku na Witoszki.

211

Do koca dnia 19 lipca siy gwne dywizji z powodzeniem walczyy z ariergardami przeciwnika na podejciach do poredniej rubiey obrony i o godzinie 5.00 nawizay walk o jej opanowanie. 143 i 146 gwardyjskie puki piechoty zepchny wycofujce si pododdziay 292 dywizji piechoty i 608 puku ochrony (z 203 dywizji ochrony). Do godziny 15.00 dnia 20 lipca przedni oddzia dywizji wdar si do Witoszek i przeci drog odwrotu 608 puku ochrony i podj z nim walk w celu zlikwidowania go. Oceniwszy pooenie, dowdca 48 gwardyjskiej dywizji piechoty rozkaza 143 gwardyjskiemu pukowi piechoty zlikwidowa 608 puk ochrony, a 138 gwardyjskiemu pukowi piechoty rozwin si zza jego prawego skrzyda i ciga przeciwnika w kierunku na Zalesie, Berdycze. 146 gwardyski puk winien by ciga przeciwnika w kierunku na Zalesie, Bratyowo, Brze. Wobec groby okrenia, Niemcy zaczli pospiesznie wycofywa si w kierunku Brzecia. Do godziny 16.00 dnia 20 lipca dywizja wypara ariergardy przeciwnika znajdujcego si na rubiey Czernie, Bratyowo i nawizaa walk o twierdz brzesk. W walkach tych 138 gwardyjski puk piechoty mia wzi w Czerniach do niewoli do kompani, a 146 gwardyjski puk w Wietoszce do dwch kompani 608 puku ochrony. Wadimir Antonowicz Kaszic i Timofiej Michajowicz Triegubienko w pracy o 48 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) pisz: 17 lipca dowdca 20 korpusu piechoty genera major N. A. Szwariew postawi 48 gwardyjskiej dywizji piechoty dalsze zadanie bojowe: kontynuowa pocig za przeciwnikiem w kierunku na Brze, 18 lipca wyj na rubie Werki, Ogrodniki, Strygowo i ubezpiecza w ten sposb lewe skrzydo korpusu i armii w przypadku moliwych kontratakw przeciwnika. Wypeniajc postawione zadanie bojowe, dywizja kontynuowaa natarcie warszawsk szos. W rejonie miejscowoci Szemjotwka spotkaa si z oddziaami 3 brygady kawalerii XX korpusu przeciwnika, rozgromionego w rejonie Piska i rozpdzia resztki tej nie dobitej faszystowskiej kawalerii. Osaniajc lewe skrzydo korpusu i kontynuujc pocig za przeciwnikiem wycofujcym si w kierunku Brzecia oraz zadajc mu straty w sile ywej i sprzcie bojowym, dywizja do 20 lipca wyzwolia od faszystowskich okupantw Zbojmy, Grycewicze, przecia lini kolejow do Brzecia w rejonie Zenkowicz i nawizaa walk na bliskich podejciach do Brzecia. Z kolei genera Glieb Nikoajewicz Korczikow, dowdca 48 gwardyjskiej dywizji piechoty, wspomina ( ): Od rana [19 lipca] zaczy si zacieke walki o yty, Olizarw Staw, Senkowicze. Nasza artyleria i modzierze prowadziy metodyczny ogie, likwidujc jeden punkt ogniowy po drugim. Ale przeciwnik, maskujc si po mistrzowsku, zjadliwie odgryza si. Jego artyleria z rejonu Smolin, Raczki, Wielu, przemieszczaa ogie z jednego skrzyda na drugie, jakby przeczesujc teren. ... Dugo musieli kluczy zwiadowcy. Dopiero o wicie wrcili, przyprowadzajc jzyka. Jeniec wyjawi, e z rana hitlerowcy rozpoczn odwrt w stron Brzecia. Niezwocznie przeszlimy do natarcia.
Do godziny 15.00 143 gwardyjski puk zaj Wielkie Sechnowicze, 146 gwardyjski Grycewicze. Jeden batalion tego puku sforsowa rzek abinka w rejonie lasu na poudniowy zachd od Nowych Dworw. Nasz ssiad z prawej 61 dywizja piechoty zaja Antonino i Sieliszcze. Ssiad z lewej 20 dywizja piechoty toczya bj o Ma abink.

Jeszcze dwa dni upyny w walce. Hitlerowcy na zachd od szosy Kamieniec abinka wykorzystuj uprzednio przygotowan lini obrony. O godzinie 4.00 22 lipca w nocnym boju opr przeciwnika zosta zamany i zacz on popiesznie si wycofywa.

212

cigamy go siami dwch pukw. Jednake na rubiey Czernie Bratyowo hitlerowcy przywitali nas silnym ogniem najprzerniejszych rodzajw broni. Na lewo do 48 gwardyjskiej dywizji piechoty nacieraa, wchodzca rwnie w skad 20 korpusu piechoty, 20 dywizja piechoty. W. N. Dawidicz w ksice o teje dywizji ( ) pisze: Nacierajc zdecydowanie oraz przecinajc drogi odwrotu niemiecko faszystowskim najedcom, puki dywizji wykonyway na nich dotkliwe uderzenia. 16 lipca przedni oddzia 265 puku piechoty (2 batalion piechoty) koo wsi Budy przeci przeciwnikowi drog odwrotu. Niespodziewanym uderzeniem batalion rozgromi sztab nieprzyjacielskiego oddziau. Nastpnego dnia 265 puk znw zamkn mu drog odwrotu, tym razem w rejonie wsi Demidowszczyzna i w zaciekej walce rozgromi duy oddzia wojska. Puk zlikwidowa wwczas przeszo 250 onierzy przeciwnika. Odwanie i umiejtnie bi si dowdca kompanii rusznic przeciwpancernych kapitan A. D. Dunusow. Pluton teje kompanii wchodzi w skad przedniego oddziau 2 batalionu piechoty. Oddzia, przeciwszy koo wsi Mazurka drog, ktr wycofyway si nieprzyjacielskie pododdziay, zosta zaatakowany z trzech stron. Przeciwko sowieckiemu batalionowi wrg rzuci piechot, konnic i czogi. Kapitan Dunusow ze swoim plutonem rusznic przeciwpancernych uszkodzi dwa czogi. Stanwszy na czele swoich przeciwpancerniakw atakujcych du grup hitlerowcw, ktrzy zaszyli si pod mostem, sam z automatu zabi dziewiciu faszystw. Sze godzin cigna si walka batalionu w okreniu. Wrg straci przeszo 250 onierzy i oficerw, 4 czogi, 2 samochody, 10 wozw konnych, 2 motocykle i 30 koni. ... Zaoga czterdziestki pitki pod dowdztwem starszego sieranta komunisty M. A. eleniaka, dziaajc w bojowych szykach 1 batalionu piechoty, ktry przyby na pomoc 2 batalionowi, na skraju wsi Mazurka dosta si pod ogie nieprzyjacielskich transporterw opancerzonych. Zaoga w mgnieniu oka przygotowaa si do walki. ... W cigu minuty artylerzyci zlikwidowali dwa transportery. ... 20 lipca oddziay dywizji dotary do lasu, ktry znajduje si na poudnie i poudniowy wschd od Maej abinki. Osaniajc si rzek Muchawiec, przeciwnik prowadzi silny ogie artyleryjski. Zepchnwszy ubezpieczenia bojowe hitlerowcw, 265 puk piechoty dotar do rzeki. Ssiad z prawej 48 gwardyjska dywizja piechoty take dotara do rzeki. ... O wicie 21 lipca po pitnastominutowym nalocie artyleryjskim jako pierwsza, wykorzystujc brd, przesza przez rzek kompania pod dowdztwem kapitana A. P. Guchowa. Kompania szybko uchwycia przyczek, co umoliwio pozostaym pododdziaom puku i oddziaom dywizji przeprawienie si przez rzek i wyparcie przeciwnika z abinki. ... Do godziny 12.00 dnia 21 lipca przysiek oraz stacja kolejowa abinka zostay wyzwolone przez 265 puk piechoty. Przeciwnik, straciwszy 180 zabitych, wiele broni i sprztu, w popiechu wycofa si do Brzecia. Pord zdobyczy by magazyn paliwa. Dla nacierajcych wojsk sowieckich paliwo to znalazo si w sam por. Szczeglnie zadowolony z tego by zastpca dowdcy dywizji ds. tyw major T. S. Panasiuk. Transport samochodowy dywizji z miejsca zacz tankowa benzyn. Tymczasem 55 gwardyjska dywizja piechoty, ktra do 14 lipca, w oderwaniu od gros armii, wraz ze zwizkami i oddziaami 61 armii, walczya w Pisku, po zlikwidowaniu resztek niemieckiego oporu w tym miecie dogonia pozostae zwizki 20 korpusu piechoty, ktre w midzyczasie ucieky jej na zachd. Pawe Siemienowicz Panasienko w swej ksice o 55 gwardyjskiej dywizji piechoty ( - ) pisze:

213

Po oswobodzeniu Piska dywizja forsownym marszem przesuwaa si w kierunku zachodnim, wzdu szosy wiodcej na Brze. Do rana 20 lipca przybya ona w rejon dyslokacji 28 armii i zostaa podporzdkowana dowdcy 20 korpusu piechoty generaowi majorowi N. A. Szwariewowi. Korpus znajdowa si w tym czasie na wschd od Brzecia. Dywizja otrzymaa zadanie bojowe: naciera wzdu szosy abinka Koowicze, dotrze do rzeki Lenej, sforsowa j na odcinku Czerniawica, Maa Kurnica, a nastpnie posuwa si ku rzece Bug, w rejon Janowa Podlaskiego. Gwardzistom przeciwstawiay si oddziay 10 dywizji piechoty [?] oraz 203 dywizji ochrony przeciwnika. amic ich opr, Irkucko Piska [dywizja] 25 lipca dotara do rzeki Lena. Obron zajmoway tam pododdziay niemieckiej 292 dywizji piechoty. Ale i one nie byy w stanie wytrzyma intensywnego nacisku onierzy sowieckich. Z marszu sforsowawszy rzek na odcinku Czerniawica, Maa Kurnica, rozgromili oni hitlerowcw i posunli si na zachd o 10 15 kilometrw. Na tej rubiey posuwanie si gwardzistw prbowa zatrzyma nie biorcy jeszcze udziau w walkach puk 292 dywizji piechoty oraz pododdziay 630 puku ochrony. Gwatownym uderzeniem ze skrzyde oddziay dywizji przeamay obron przeciwnika, a jego resztki pognay ku granicy pastwa. Pooenie 28 armii powanie skomplikowaa decyzja Naczelnego Dowdztwa Armii Czerwonej o wyczeniu ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego 61 armii. Dowdca teje armii genera lejtnant Pawe Aleksiejewicz Popow w swym dzienniku ( ) pod dat 21 lipca zapisa: O godzinie 0.20 zdobylimy Kobry. Rozkazu Naczelnego Dowdztwa i salutu jeszcze nie byo, jako e inne waniejsze sukcesy przysoniy nasze malekie zwycistwo. Wczoraj dowiedziaem si, e armia przechodzi do Odwodu Naczelnego Dowdztwa. Przyjecha dowdca 9 gwardyjskiego korpusu piechoty genera Chaliuzin. W sztabach i oddziaach politycznych nowe problemy w zwizku z przechodzeniem do odwodu. Genera uczyskij, dowdca 28 armii, zmuszony by w tej sytuacji dokona przegrupowania; tak by wypeni luk powsta po odejciu 61 armii. Wspomina on: Informujc nas o tym, e 61 armia po opanowaniu Kobrynia bdzie przeniesiona do odwodu, sztab Frontu da 28 armii nowe linie rozgraniczenia. Z prawej: Biaa, (wy.) Wysokie, z lewa: Janw, Grka (12 kilometrw na poudniowy - zachd od Drohiczyna), Brze wszystkie punkty w. dla 28 armii. Rozkaz ten wynika ze zoonoci pooenia, ale przynis nam szereg dodatkowych trudnoci. Wraz ze zmian linii rozgraniczenia szeroko pasa natarcia 28 armii wzrosa do 60 kilometrw. 65 armia nie zdya zluzowa naszego 3 gwardyjskiego korpusu piechoty, jak wdaa si w bj z 5 dywizj pancern SS Wiking. 28 armii przyszo naciera, nie majc nad przeciwnikiem, ktry mia na jednym skrzydle silne zgrupowanie w twierdzy brzeskiej, a na drugim szybko manewrujc dywizj pancern SS Wiking, przewagi w siach i rodkach. Nie zwalniaa tymczasem tempa 65 armia, ktra coraz bardziej odrywaa si od swych ssiadw. A. A. Andriejew w ksice (o 69 dywizji piechoty) pisa: Cikie walki rozgorzay o Stare Berezowo. Zajwszy dogodn rubie, przeciwnik stawi zacieky opr. Kilkakrotne prby 237 puku opanowania tej miejscowoci nie przyniosy powodzenia. Wtedy dowdca dywizji postanowi wprowadzi do walki, po krtkim nalocie artyleryjskim, 1 batalion 120 puku. ... Batalion Cibizowa gwatownym szturmem

214

opanowa Stare Berezowo. Zepchnity z zajmowanej rubiey, przeciwnik w popiechu wycofa si na zachodni brzeg Orlanki. Tempo natarcia dywizji wci wzrastao. Tylko w cigu 20 lipca jej oddziay posuny si na zachd o 35 kilometrw. Pojawia si realna moliwo wyj na plecach cofajcego si przeciwnika do Bugu, na granic pastwow Zwizku Radzieckiego z Polsk. Na skrajnym prawym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego nacieraa tymczasem jak wiemy - 48 armia. Do 21 lipca jej zwizki i oddziay dotary do rejonu pooonego 15 20 kilometrw na poudnie od Biaegostoku. 137 dywizja piechoty, ktra do tego dnia znajdowaa si w drugim rzucie 42 korpusu piechoty, teraz otrzymaa rozkaz przejcia do pierwszego rzutu. Walierij Kisielew w ksice o, traktujcej o dziejach teje dywizji, pisze: 21 lipca dywizja na rozkaz dowdcy 42 korpusu piechoty generaa Kaganowa przedsiwzia flankowy marsz obchd przeciwnika, bronicego si przed frontem 170 i 399 dywizji piechoty. Przeszedszy 36 kilometrw, uderzeniem 409 puku dywizja przechwycia szos Narew Bielsk, gwny szlak odwrotu przeciwnika na tym odcinku. W miasteczku Kleniki w okreniu znalaza si dua grupa hitlerowcw z dziaami pancernymi, czogami i dziaami...
Zalepukin F. P., szef sztabu 3 batalionu 409 puku piechoty, major rezerwy:

- Nasz batalion, dowodzony przez majora Siriakowa, otrzyma rozkaz do rana osioda drog na Kleniki. Szed lasem, gruntow drog. Cikie krwawe walki, wielodniowe marsze wyczerpay onierzy. Zmczenie byo takie, e ludzie nagle zasypiali w marszu, posuwali si w pnie, z zamknitymi oczami, trzymajc si rk za wz, dziao czy ssiada. W batalionie pozostao trzystu ludzi. O godzinie drugiej w nocy zaczli oni zajmowa pozycje obronne. Do witu cierpliwie ryli doy i okopy. Ustawiali karabiny maszynowe, modzierze i dziaa, maskowali si. Trwaa senna cisza, soce jeszcze si nie pokazao zza horyzontu, jak z pnocnego zachodu usyszelimy narastajcy szum. I nagle mimowolnie zakuo w doku... Siriakow A. S., dowdca 3 batalionu 409 puku: - Nadcigay niemieckie czogi. Naliczyem dziesi sztuk. Podchodziy ostronie, nie spieszyy si, nie strzelay. My musielimy utrzyma wzgrze i wie. Spostrzegszy nasz obron, czogi zaczli obchodzi nas ze skrzyde. Nasze trzy czterdziestki pitki otworzyy ogie, ale nie przebijay one pancerza! Dobrze widoczne przez lornetk byy jedynie biae plamy na pancerzu powstae wskutek naszych celnych strzaw. Nasta wit, bj rozpala si silniej z kad minut. Straty due, bij do nas z czogw. Pooenie staje si rozpaczliwe. Przez radio czymy si z pukiem Czekajcie pomocy! Idzie batalion Rieznika!. Podniosem si na duchu, ale Niemcy wszdzie lez i lez. Tym razem co szczeglnie si rozzuchwalili. Huk by straszliwy, nieprzerwane wybuchy. Pocisk wpad do obory krowa ryczy tam, a przecie i bez tego nerwy napite do granic moliwoci... Dym tworzy cian na cay horyzont. Drogi nie wida, dowodzi w walce trudno, ale na razie bronimy si. Prbuj obserwowa pole walki, zrozumie pooenie. Ponownie podszedem do radia, by skontaktowa si z dowdc puku Wasiliewem. Nie przeszedem piciu metrw: z tyu wybuch, e skosio mnie powyej kolan. Machaem, machaem rkami, mylaem, by utrzyma si na nogach, ale upadem. Patrz krwi, jak by psa posiekali. Zrobili opatrunek, pooyli na paatce; podbiega major Alimow, zastpca dowdcy puku, i Turgin, grupowy komsomocw puku. Przywieli pociski modzierzowe, ale nasze modzierze prawie wszystkie rozbite. Alimowa i Turgina zabito niemal na moich oczach. Wybuch i obu nie ma... - Przekazaem dowodzenie batalionem Zalepukinowi, i wszystko potem dziao si ju beze mnie. Zawieli mnie do batalionu medyczno sanitarnego konie poniosy, koo odleciao, wypadem z wozu, znowu dziki bl. Potem w batalionie medyczno sanitarnym

215

chirurg da mi na pamitk gar odamkw wyjtych z ng. Po walce do batalionu medyczno sanitarnego przyjecha Zalepukin, powiedzia, e ustali, ale w batalionie pozostao wszystkiego osiemnastu ludzi... Zalepukin F. P.: - Przejem batalion, poczyem si z kompaniami, dowiedziaem si, e trwaj, broni si. Wkrtce Niemcy zaczli nowy atak. Nadcigaj czogi, cztery maszyny, za nimi piechota, id miao. Myleli, zapewne, e z nas nikt tu ju nie zosta i droga na Kleniki wolna. Nasi saperzy zdoali zaoy kilka przeciwpancernych min i czoowy czog poderwa si. Przeciwpancerniacy Rachmanowa zapalili drugi pojazd, a trzeci uszkodzili onierze z rusznic przeciwpancernych. Huk, dym, py, ale Niemcy wszyscy rwno lez, osaniajc si czogami i dwoma transporterami opancerzonymi. Obsugi karabinw maszynowych i modzierzy pracuj ze wszystkich si... Pietruchin I. N., kaemista 409 puku, sierant: - Niemcy szli, przestpujc przez trupy, nie liczc si z niczym. To by jaki szalony atak, ze zwierzcym uporem. Bronilimy si mocno. Wielu naszych braci polego, a mnie raniono w plecy i rami... Zalepukin F. P.: - Celnie biy obsugi modzierzy kapitana Bondariewa, ale i w jego pobliu sucho chrzchn wybuch. Bondariew lea plackiem, bluza wojskowa na grzbiecie zaczerwienia si, gow opuci, cay jako zwid. Podbieg do niego cznik Jefimow, ale wszystko zrozumia: szare okruchy mzgu z rozwalonej potylicy gsto oblepiy konierz i plecy... Kompanijni cznicy czogali si dosownie pod gsienicami czogw, utrzymujc czno. Przykad pokazywa tam Koewnikow. Okazao si, e cay batalion przeorany z ziemi; ju ptorej godziny trwaa walka. Podsumowujc wyniki boju o Kleniki, Walerij Kisielew stwierdza: Ale mstwo zwyciyo stal i przeciwnika. Zostawiwszy na przeoranej pociskami ziemi dymice czogi i transportery oraz zabitych onierzy, przeciwnik zawrci z powrotem. Cztery ataki odpar batalion. Z pocztku 7, potem 8, 12 i na koniec 15 nieprzyjacielskich czogw brao udzia w atakach. Ale powodzenia wrg i tak nie osign. Na polu walki ostay si trzy rozbite czogi i 70 80 trupw Niemcw. Ale i Rosjanie w walkach o Kleniki ponieli ogromne straty - w 3 batalionie 409 puku piechoty pozostao po walce ledwie osiemnastu ludzi. Indagowany przeze mnie w tej sprawie autor ksiki o napisa do mnie w e-mailu: Batalion nie zosta rozformowany. Otrzyma uzupenienie, nowych dowdcw i onierzy i wkrtce znw walczy. Wchodzce w skad dywizji puki i bataliony, pomimo ogromnych strat, nigdy nie byy rozformowywane. Tymczasem wchodzca w skad lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego grupa konno zmechanizowana gen. Kriukowa (2 gwardyjski korpus kawalerii oraz 11 korpus pancerny) po zdobyciu Parczewa - kontynuowaa natarcie po osi Parczew, Radzy Podlaski, ukw, Siedlce. Dowdca 11 korpusu pancernego gen. Iwan Juszczuk wspomina: Przeciwnik, zbierajc odchodzce oddziay i w popiechu organizujc obron, stara si utrzyma miasto Radzy, po to by wycofujcym si oddziaom zgrupowania brzeskiego da mono korzystania z pocze szosowych.

216

Zgrupowanie przeciwnika w miecie Radzy wzmocniono wycofujcymi si pododdziaami 131, 342 i 5 lekkiej dywizji piechoty. Na rozkaz dowdcy korpusu oddziay i zwizki korpusu miay zaj miasto uderzeniem 36 brygady pancernej od wschodu i 20 brygady pancernej od poudnia. Celem wzmocnienia siy uderzenia 65 brygada pancerna posuwaa si w drugim rzucie za 20 brygad pancern. 12 brygada zmotoryzowana miaa wspiera dziaania brygad pancernych i wzmocni osignite przez nie powodzenie. O godzinie 12.00 23 lipca 36 brygada pancerna, dziaajca na kierunku Parczew, Cichostw, Wohy, Radzy, przednim oddziaem dotara do miejscowoci Wohy, gdzie przeciwnik przygotowa zasadzk z czogami i samochodami pancernymi, przeksztacajc t miejscowo w wze oporu. Przedni oddzia brygady nawiza walk o miejscowo i do godziny 15.00 rozgromi zgrupowanie przeciwnika. Gwne siy brygady, nie angaujc si w walk, obeszy Wohy od poudnia i wyszy na wschodni skraj Radzynia. 20 brygada pancerna, dziaajc na kierunku Parczew, Suchowola, czoowym batalionem czogw zniszczya bateri przeciwlotnicz przeciwnika w rejonie na pnoc od miejscowoci Niewgosz i dotara do skraju lasu na poudnie od folwarku Marynin, gdzie znajdowao si due nieprzyjacielskie lotnisko. W obliczu niespodziewanego pojawienia si czogw zaskoczona zaoga lotniska otworzya chaotyczny ogie z karabinw maszynowych i dzia przeciwlotniczych. W krtkiej walce zaoga lotniska zostaa rozgromiona; na lotnisku pozostay trzy sprawne samoloty Ju-88 oraz 200 t przechowywanej tam benzyny lotniczej. Zostawiwszy ochron przy zbiornikach paliwa, czogici skierowali si ku poudniowo wschodnim kracom Radzynia, gdzie nawizali bj. W zbienych uderzeniach 20 brygady pancernej i przybyej w tym czasie od wschodu 36 brygady pancernej w nastpstwie dwugodzinnego boju znajdujce si w miecie zgrupowanie przeciwnika zostao rozgromione. Kolejnym punktem niemieckiego oporu na kierunku natarcia grupy konno zmechanizowanej by ukw. Gen. Iwan Juszczuk pisze dalej: Przeciwnik przywizywa ogromn wag do utrzymania ukowa wanego wza kolejowych, szosowych i gruntowych drg. Utrata ukowa oznaczaa dla niego strat gwnej magistrali kolejowej, ktra suya im w tym czasie do wywozu wszelkiego rodzaju mienia wojskowego. Miasta broniy przy wsparciu licznej artylerii popiesznie sformowane samodzielne bataliony 131 i 342 dywizji piechoty. Na poudniowym skraju miasta byo wkopanych w ziemi dziewi czogw i dzia pancernych, na linii kolejowej koo ukowa kursoway dwa pocigi pancerne przeciwnika. O godzinie 16.00 23 lipca oddziay korpusu pancernego przeszy do natarcia. W ulewnym deszczu brygady pancerne z ogromn szybkoci rozwiny natarcie po szosie Radzy ukw. 65 brygada pancerna posuwaa si na prawo od gwnego zgrupowania korpusu poln drog Radzy, Brzostwiec, Paskudy, ukw. Przy podchodzeniu do ukowa 20 i 36 brygady pancerne rozwiny si w szyki bojowe i rwnoczenie od poudnia i poudniowego wschodu zaatakoway miasto. Przeciwnik postawi siln zapor ogniow, szczeglnie z pocigw pancernych. Jednake uderzenie brygad pancernych przy silnym ogniowym wsparciu wszystkich czogw byo tak gwatowne, e wkopane w ziemi na poudniowym kracu miasta czogi i dziaa pancerne nie zdoay odda niemal adnego wystrzau i zostay porzucone przez faszystw w stanie zupenie sprawnym. Po wkroczeniu brygad pancernych do centralnej czci miasta zawizay si cikie walki uliczne z samodzielnymi grupami faszystw, zaszytymi w budynkach. Okoo godziny

217

16.00 czoowy batalion 36 brygady pancernej wdar si na stacj kolejow ukw Pnocny. Czogi i dziaa pancerne (a raczej wycznie dziaa szturmowe), ktre zdoby w walkach o ukw 11 korpus pancerny, naleay najprawdopodobniej do dowodzonej przez majora Paula Schaupensteinera 237 brygady dzia szturmowych. W tych i wczeniejszych walkach poniosa ona ogromne straty. Wkrtce pozostao jej ju tylko jedno sprawne dziao szturmowe oraz jedno z niewielkimi uszkodzeniami. Po przekazaniu ich w dniu 31 lipca wchodzcej w skad 5 dywizji strzeleckiej 1005 kompani dzia szturmowych brygada zostaa wycofana do odwodu armii celem odtworzenia. Znaczc rol w walkach o ukw odegray dywizje 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii, a w szczeglnoci 3 gwardyjska dywizja kawalerii oraz 17 gwardyjska dywizja kawalerii, ktra to w midzyczasie przesza z odwodu korpusu do jego pierwszego rzutu. Szef sztabu 17 gwardyjskiej dywizji kawalerii pk Siewriugow w ksice . wspomina: 17 gwardyjska dywizja kawalerii kontynuowaa forsowny marsz na ukw. Na lewo od niej wiejskimi drogami posuway si puki kawalerii, baterie oraz czogi 3 gwardyjskiej dywizji kawalerii. 11 korpus pancerny obchodzi ukw od zachodu, przecinajc linie komunikacyjne czce je z Siedlcami. Okoo godziny 17.00 23 lipca czoowy oddzia 61 gwardyjskiego puku kawalerii po czterdziestokilometrowym marszu bez zatrzymywania si wtargn na stacj ukw Wschodni. Na stacji stay pod par dwa wojskowe skady kolejowe. Administracja i ochrona kolejowa rozbiegy si. W magazynach wszystko si palio... Kapitan Tumankow wierzchem wyskoczy na tory i krzykn: - Pluton karabinw maszynowych, ogie na pocigi... Trzy taczanki, zaprzone w czwrki koni, w penym galopie skieroway si do dowdcy szwadronu; nie zwalniajc tempa, zajechay w lewo-krg. Celowniczy przywarli do celownikw. Zagrzechotay karabiny maszynowe. Potoczyli si w d siedzcy na platformach i na pomostach wagonw nieprzyjacielscy onierze z zag pocigw. Maszynici i palacze porzucili parowozy. Szwadron spieszy si; bateria starszego lejtnanta Ljamina otworzya ogie na krace ukowa. Saperzy kapitana Riezjapkina wysadzili mostek przy wschodnim wyjciu ze stacji. Droga odwrotu w stron Brzecia zostaa nieprzyjacielskim pocigom odcita. Od wschodu w kierunku stacji zblia si jeszcze jeden skad. Pocig jecha po wysokim nasypie. Szwadron kapitana Czudowa rzuci si na przecicie skadowi drogi. Rozganiajc kawalerzystw, na pozycj ogniow pomkna bateria starszego lejtnanta Riachowskiego. ... Pociski rozerway si torowisku. Parowz zamar, wagony kady si jeden za drugim i z trzaskiem runy z nasypu. Nad dalekim laskiem pokaza si dymek: od strony Midzyrzeca nadjeda nowy skad. Zaogi rusznic przeciwpancernych sierantw Achmedowa i Biriulkina zalegy za budk na przejedzie przez nasyp. Kiedy parowz zbliy si na jakie dwiecie metrw, zaogi otworzyy ogie. Z przebitego kota wyrwa si obok pary, pocig stan. Z wagonw zaczli wysypywa si hitlerowcy. Dwukrotnie hitlerowcy prbowali podnie si do ataku i za kadym razem celny ogie starszego sieranta Anikina kad ich na ziemi. Szwadron przeszed do kontrataku. ... Hitlerowcy wycofali si do pobliskiego lasu. 61 gwardyjski puk kawalerii przy wsparciu czogw podpukownika Swiatosawowa wdar si do ukowa od poudnia. Na lewo od niego z marszu atakoway przeciwnika szwadrony 12 gwardyjskiego puku kawalerii oraz czogi podpukownika Bielajewa. Wkrtce rozwiny si i gwne siy obu dywizji. Opr przeciwnika zosta zamany, i o godz. 19.00 w

218

ukowie nie osta si ani jeden nieprzyjacielski onierz. Zwizki korpusu zdobyy w ukowie sze skadw kolejowych, dwa pocigi sanitarne, sze czogw, dziewitnacie dzia, przeszo trzystu jecw. Zestrzelone zostay cztery bombowce, zniszczono pi czogw i trzy dziaa szturmowe. Powrmy tymczasem do relacji gen. Iwana Juszczuka, dowdcy 11 korpusu pancernego, ktry podsumowuje udzia swojego korpusu w walkach w ukowie: O godzinie 21.00 23 lipca ukw by ju cakowicie oczyszczony z wojsk przeciwnika. W miecie pododdziay korpusu zdobyy wiele pocigw, parowozw, magazynw z mieniem wojskowym; tylko w jednym magazynie lotniczym znajdowao si do 400 tysicy bomb lotniczych, a w magazynie artyleryjskim do 800 tysicy rnych pociskw artyleryjskich. Z nadejciem ciemnoci pododdziay korpusu zorganizoway obron okrn miasta. Przeciwnik, widzc swoje beznadziejne pooenie, zacz stopniowo wycofywa si w kierunku miasta Siedlce, pozostawiajc samodzielne grupy fizylierw celem zabezpieczenia swojego odejcia. Dalszy szybki marsz pododdziaw 11 korpusu pancernego zosta powstrzymany jak twierdzi genera Juszczuk wskutek zmasowanych nalotw niemieckiego lotnictwa. W cigu caego dnia 24 lipca korpus gen. Juszczuka mia by na tyle skutecznie atakowany przez niemieckie lotnictwo, e zmusio go to do wstrzymania marszu, co dao Niemcom dodatkowy dzie na przygotowanie obrony Siedlec. Wykorzystujc powodzenie grupy konno zmechanizowanej gen. Kriukowa, 47 armia sukcesywnie amaa opr niemieckich oddziaw prbujcych przeciwstawia si jej na trudno dostpnych terenach Polesia Lubelskiego. Dla Niemcw zreszt w tej sytuacji zasadniczym celem byo nie dopuszczenie do zamknicia ich w kotle. Zagroenie takie w zwizku z postpami grupy gen. Kriukowa jawio si bardzo realnym. 24 lipca czoowe elementy 47 armii znalazy si na dalekim przedpolu Midzyrzeca Podlaskiego. P. P Dudinow w ksice o 328 dywizji piechoty ( ) pisze: Celem szybszego opanowania miejscowoci Horodyszcze wysany zosta naprzd desant na dziaach pancernych. ... Desant uchwyci skraj miejscowoci i tam si umocni. Hitlerowcy sprbowali wyrzuci onierzy desantu, ale bez rezultatu. Strzelcy zajli domy, strychy i piwnice, dziaa pancerne rozwiny si midzy domami i wspieray walk pododdziaw piechoty. Odparszy kilka kontratakw, onierze desantu zaatakowali przeciwnika i wyrzucili go z miejscowoci. .... Pocigu za przeciwnikiem nie przerywano take noc. Nieprzerwane marsze mocno umczyy onierzy, tempo natarcia obniyo si, jako e faszyci, wykorzystujc kad okazj, przeprowadzali silne kontrataki. O godzinie 18.00 24 lipca 1103 puk piechoty wdar si do Kolembrodw od wschodu, a od poudnia zblia si do nich 1107 puk piechoty. Odparszy kontratak na zachd od Kolembrodw, puki pierwszego rzutu dotary do Wlki Korczowskiej. 1105 puk piechoty, nacierajcy w drugim rzucie, oczyci Kolembrody z fizylierw. Przeciwnik stawia zacieky opr, prbujc zatrzyma wojska armii i nie dopuci do okrenia swojego brzeskiego zgrupowania, jednake szybkie posuwanie si 328, 234 i 185 dywizji piechoty nie pozwolio mu umocni si na samodzielnych rubieach i pocz on wycofywa si na erocin. cigajc hitlerowcw, dywizja 25 lipca posuna si na 15 16 kilometrw i wieczorem odpieraa silne kontrataki w rejonie erocina. Szczeglnie zacieky kontratak

219

przeprowadzono na 1103 puk piechoty. ... 1 batalion piechoty odpar trzy kontrataki. ...1103 kontynuowa natarcie i we wspdziaaniu z 1107 pukiem do koca dnia 25 lipca opanowa erocin. W cigu nocy puki podcigny pododdziay i zajy pozycje wyjciowe do natarcia, przygotowujc do wysunicia przednie oddziay. Suby tyowe podwoziy amunicj oraz ywno. W noc na 26 lipca na tyy przeciwnika skierowaa si grupa zwiadowcw z 328 samodzielnej kompanii rozpoznawczej pod dowdztwem starszego lejtnanta M. T. Timofiejewa. Na terenie opanowanym przez wroga we wsi Leszczanka natkna si ona na hitlerowcw i zmuszona bya przyj walk. Szczliwie oderwawszy si od pocigu, zwiadowcy dotarli do przejazdu kolejowego we wsi Doha, gdzie znajdoway si dwa skady kolejowe: jeden z amunicj, drugi z paliwem. Skad z amunicj onierze wysadzili, a skad z paliwem podpalili. O godzinie 8.00 26 lipca po krtkim, ale silnym ogniowym nalocie artyleryjskim puki dywizji wypary oddziay niemieckiej 211 dywizji piechoty z rubiey na pnocny zachd od erocina. Hitlerowcy rozpoczli odwrt. Puki wysay przednie oddziay i do godziny 9.00 gwnymi siami wyszy: 1103 puk piechoty na pnocno wschodni skraj Midzyrzeca, 1105 puk na poudniowo wschodni skraj i do centrum, 1107 puk we wspdziaaniu z nacierajcym na lewo od niego 257 pukiem 185 dywizji piechoty - na stacj kolejow. Inny puk 185 dywizji oczyszcza z fizylierw las na poudnie od miasta. Tak wic 26 lipca na Midzyrzec Podlaski uderzyy puki 328 i 185 dywizji piechoty. W wlakach o to miasto wziy te udzia pododdziay 65 brygady pancernej ze skadu 11 korpusu pancerengo oraz 4 gwardyjskiej dywizji kawalerii z 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii. Udzia tej ostatniej w walkach o ten wany punkt niemieckiego oporu niezwykle barwnie opisa pk Siewriugow ( . ): Jeszcze przed witem z rejonu Parczewa w kierunku na Midzyrzec wyszed 16 gwardyjski puk kawalerii. W lad za nim poday siy gwne 4 gwardyjskiej dywizji kawalerii generaa Milierowa oraz brygada pancerna pukownika Pawuszki.57 Przeciwnik przywizywa ogromne znaczenie do utrzymania Midzyczeca wza szosowych i gruntowych drg oraz duej stacji kolejowej midzy Brzeciem a ukowem. Miasto bronione byo przez wzmocniony spor iloci artylerii 317 puk grenadierw. Pocigi z ewakuowanym majtkiem i wojskami jeden za drugim przybyway z Biaej Podlaskiej i nie zatrzymujc si, udaway si w stron ukowa. W rodku dnia 24 lipca czoowy oddzia zbliy si do wsi, w pobliu ktrej znajdowaa si przeprawa przez silnie zabagnion rzeczk. W tej okolicy przeciwnik ostrzela szpic kolumny. Ulic przegradzaa barykada. Trzeba si byo spieszy. Kapitan Norka poprowadzi szwadron do ataku. Ogniowe punkty hitlerowcw milky jeden po drugim. Przez ca noc nie cich bj ogniowy na poudnie od Midzyrzeca. Do przeciwnika docieray uzupenienia ze skadu zgrupowania brzeskiego. O wicie dywizja wznowia natarcie i zaatakowaa Midzyrzec. Naprzd wyrwa si szwadron starszego lejtnanta Skocziowa. Przy podchodzeniu do szosy czoowy pluton zosta zatrzymany ogniem z karabinw maszynowych. Starszy sierant Ruzow wyda komend: - Do pieszego boju, z......a.......Do ataku! Przekazawszy lejce koniowodnym, jako pierwsi z granatami w rkach rzucili si na wroga wojacy Budulin i Rodionow. Przyduszony wybuchem, nieprzyjacielski karabin

57

Arkadij Timofiejewicz Pawuszko dowdca 65 brygady pancernej (ze skadu 11 korpusu pancernego).

220

maszynowy zamilk. Wychodzc na szos, kawalerzyci wpadli pod ogie dzia. Zastpy zaczy pada, kto chwyci za opat. Ale w tym momencie na plac boju dotary szwadrony kapitana Panasienki i starszego lejtnanta Rudienki. Zza ich szeregw ukazay si nasze czogi. Podchwycone setkami gosw, rozlego si ura!. ... Znowu gruchny granaty i oto, bronic jeden drugiego, do ataku ruszyli spieszeni kawalerzyci. Warszawska szosa na tyach brzeskiego zgrupowania zostaa przerwana. Hitlerowcy, wystraszeni wieciami o pojawieniu si znacznych si sowieckiej kawalerii oraz czogw na ich tyach, zaczli si wycofywa. Pododdziay 4 gwardyjskiej dywizji kawalerii zdobyy siedem skadw kolejowych z rnorodnym zaopatrzeniem, cztery skady z mieniem wojskowym, przeszo trzysta koni i stu pidziesiciu jecw. Powrmy tymczasem do ksiki P. P. Dudinowa i tego, co w czasie walk o Midzyrzec Podlaski dziao si 328 dywizj piechoty: Na podejciach do miasta, wzdu linii kolejowej, 2 batalion piechoty 1103 puku zosta przywitany ogniem dwch dzia przeciwlotniczych. Dowdca plutonu rusznic przeciwpancernych batalionu kandydat na czonka partii lejtnant U. Gafurow rozkaza dowdcy druyny komsomolcowi sierantowi . B. Ajmuchamedowowi zlikwidowa dziaa. Sierant i szeregowy N. Szubin podczogali si do jednego z dzia i granatami oraz ogniem z automatw zlikwidowali jego zaog. Faszyci zauwayli miakw i otwarli do nich ogie z automatw. Lejtnant Gafurow rozkaza onierzom odcign uwag zaogi drugiego dziaa, a sam podkrad si do niego i rzuci jeden za drugim trzy granaty. Zaoga dziaa zostaa zlikwidowana. Batalion podnis si do ataku i wdar si na skraj miasta. Na skraju miasta zacieky opr napotka 3 batalion piechoty tego puku. Wtedy dowdca 7 kompanii piechoty kandydat na czonka partii starszy lejtnant M. Pozin z grup onierzy zaszed na tyy przeciwnika i z okrzykiem ura! zaatakowa go. W starciu wrcz zostao zlikwidowanych do 25 faszystw, a 3 batalion piechoty zaj skraj miasta. W boju o Midzyrzec 3 bateria 889 puku artylerii zdobya dziao przeciwnika, rozwina je i otworzya ogie do hitlerowcw. ... Do godziny 15.00 1103 puk piechoty przeci lini kolejow i dotar do pnocno zachodniego skraju miasta, 1105 puk toczy walk w jego centrum, a 1107 puk na poudniowo zachodnim skraju. Przeciwnikowi grozio okrenie, wic zacz on opuszcza miasto. W dniu, w ktrym trway walki o Midzyrzec, operujcy na prawym skrzydle 47 armii, 125 korpus piechoty prowadzi natarcie w kierunku na Bia Podlask. Ostatecznie miasto to zostao zdobyte nastpnego dnia rano siami 76 dywizji piechoty oraz 412 puku piechoty (ze skadu 1 dywizji piechoty, 70 armii). N. N. Gierwasijew w swej pracy o 76 dywizji piechoty (B M) pisze: Po sforsowaniu Bugu wojska 47 armii nacieray na pnocny zachd, w kierunku na Siedlce, z zadaniem rozgromienia przeciwnika i nie dopuszczenia do wycofania si jego wojsk znajdujcych si na wschd od rubiey Siedlce ukw na Warszaw. Dywizja po zajciu Wodawy podja natarcie w oglnym kierunku na Bia Podlask. W rejonie omazy Dubowo przeciwnik zaj obron i stawi zorganizowany opr. Oddziay fizylierw 93 puku piechoty z wasnej inicjatywy przenikny do omaz i zalegy przy mocie. Niemcy kilkakrotnie zbliali si do mostu, eby go wysadzi, ale za kadym razem ich prby rozbijay si o mstwo sowieckich onierzy. Ci walczyli do upadego i utrzymali most do nadejcia gwnych si dywizji ...

221

Do koca dnia 24 lipca 1944 roku 207 puk piechoty wda si w bj o Dubowo, ktre to zostao zdobyte do rana 25 lipca. Do wieczora oddziay dywizji nawizay walk o Bia Podlask. Przez ca noc trway intensywne walki i dopiero rano 26 lipca miasto zostao zdobyte. W obliczu utraty miasta Niemcy wprowadzili do walki wiee siy. Przy wsparciu artylerii i lotnictwa zaatakowali skrzydo 175 dywizji piechoty i zepchnli jej szyki. W tej sytuacji 207 puk piechoty na rozkaz dowdcy 125 korpusu piechoty generaa Kumina w cigu dnia 27 lipca zmieni pozycje celem przejcia do natarcia. 28 lipca 1944 po 20minutowym przygotowaniu artyleryjskim oddziay korpusu przeszy do natarcia, ale zama oporu wroga nie udao im si. Na lewo od 76 dywizji piechoty, w centrum ugrupowania 125 korpusu piechoty, ktry w tym czasie naciera, majc wszystkie trzy dywizje w pierwszym rzucie, natarcie prowadzia 175 dywizja piechoty. N. S. azebnikow oraz N. M. obaczew (C ), opisujc szlak bojowy 175 dywizji z tego 125 korpusu piechoty, pisz: 24 i 25 lipca 1944 puki dywizji wyzwoliy miejscowoci Wisznice i omazy. 26 lipca 1944 roku zlikwidoway do batalionu Niemcw, z marszu sforsoway rzek Krzna i dotary do szosy Midzyrzec Biaa Podlaska, gdzie napotkay zacity opr przeciwnika. Lewe skrzydo 125 korpusu piechoty stanowia w tym czasie 234 dywizja piechoty. Iwan Aristow w swojej ksice , w ktrej wspomina on okres suby w 1298 puku artylerii, wchodzcym w skad teje dywizji, pisze: Naszej dywizji rozkazano likwidowa napotkane pododdziay i grupy przeciwnika, posuwa si na pnoc i do 26 lipca wyj w rejon wsi Rogonica, lecej w odlegoci okoo dwudziestu kilometrw na zachd od miasta Biaa Podlaska. Mielimy utworzy zewntrzny obwd linii okrenia brzeskiego zgrupowania przeciwnika. Posuwajc si w nakazanym kierunku, pododdziaom piechoty i artylerii zdarzao si zatrzymywa si i toczy walk z grupami przeciwnika. Ale starcia te na og byy krtkotrwae i przeciwnik pospiesznie wycofywa si. ... 23 lipca 1 dywizjon, w lad za ktrym posuwa si sztab puku, przy podejciu do wsi Rossosz i omazy napotka do mocn zason przeciwnika, w ktrej bya nie tylko piechota, ale take czogi oraz artyleria. Walka nie trwaa dugo. Wyczuwao si nerwowo w szeregach przeciwnika. Prby powstrzymania naszego natarcia maymi siami byy niemiae i nieudane i jedynie powikszay straty u przeciwnika. ... Nasze natarcie trwao. W noc z 25 na 26 lipca, przeszedszy w walkach po terytorium Polski przeszo sto kilometrw, puki piechoty dywizji, a wraz z nimi i nasz 1298 puk artylerii, osiodawszy lini kolejow Brze Warszawa midzy miastami Biaa Podlaska i Midzyrzec, dotary do prawego brzegu rzeki Krzna. Hitlerowcw pozbawiono moliwoci wycofywania si kolej z Brzecia. Odtd przeciwnikowi pozostawaa jedynie szosa Brze Warszawa, ktr to wycofywa si on na zachd. Trzeba byo pozbawi go i tej drogi, ale znajdowaa si ona za rzek Krzna. Hitlerowskie dowdztwo robio, co mogo, by utrudni naszej dywizji sforsowanie rzeki Krzna i w ten sposb chocia na jaki czas utrzyma w swoich rkach szos i tym samym umoliwi brzeskiemu zgrupowaniu wycofanie si w caoci. Z marszu sforsowawszy rzek, pododdziay 135 puku piechoty zdoay zepchn faszystowsk obron i opanowa wie Rogonica. Dziaania puku piechoty wspiera 3 dywizjon. Wraz z naszymi piechurami na lewy brzeg przeprawia si i 7 bateria, ktr

222

dowodzi lejtnant Tostoj, ktry zmieni rannego w poprzednim boju starszego lejtnanta Tichonowa. Hitlerowcy stawiali zacieky opr, niemal bez przerwy kontratakujc pododdziay, ktre przeprawiy si przez rzek. Bi si byo skrajnie ciko. Ale faszystom nie udao si zepchn do Krzny awangardy [dywizji]. Zajty przyczek powoli, ale systematycznie by rozszerzany. Zaarty bj trwa przez cay dzie 26 lipca. A przed witem tego dnia, kiedy nasze oddziay podchodziy do linii kolejowej Brze Warszawa, posuwa si po niej w stron Midzyrzeca hitlerowski skad, ktry wiz amunicj i paliwo. Faszystowskie dowdztwo spieszyo si, by dostarczy je do miasta Siedlce, gdzie miay miejsce cikie walki z udziaem czogw. O wicie w odlegoci czterech kilometrw na wschd od stacji Midzyrzec rozleg si wybuch ogromnej mocy. Metalowe odamki, a nawet cae koa od wagonw doleciay prawie do samego sztabu puku. Pocztkowo mylelimy, e wybuch to dzieo partyzantw, ale pniej okazao si, e skad wysadzili sami Niemcy. Skad nie mg dotrze do miejsca przeznaczenia. Na zachd od Midzyrzeca linia kolejowa bya ju opanowana przez nasze oddziay nacierajce na lewo od nas.58 27 lipca ataki oddziaw piechoty naszej dywizji trway. Wspdziaajc z piechot, artylerzyci szybko likwidowali bd amali opr przeciwnika. Nie wytrzymawszy naszego uderzenia, hitlerowcy zaczli wycofywa si na pnocny zachd, w kierunku Siedlec. 77 korpus piechoty tymczasem, po zdobyciu Midzyrzeca, skierowa si na pnoc, docierajc w dniu 30 lipca do rejonu osic. P. P. Dudinow w ksice o 328 dywizji piechoty ( ) pisze: Noc 26 lipca 328 dywizja opanowaa du miejscowo abce, po czym skierowaa si na pnoc na osice. Natarcie ulego spowolnieniu. Nieprzyjaciel stawia rozpaczliwy opr. Walki toczone byy o kad miejscowo, o kady folwark. Kontrataki nastpoway jeden za drugim. 29 lipca hitlerowcy przedsiwzili take nocny kontratak na 1103 puk piechoty. Zacz si on o godzinie 23.00. Walka trwaa przeszo dwie godziny i zakoczya si cakowit klsk nieprzyjaciela. Na polu walki pono kilka czogw i transporterw opancerzonych. Pomimo wciekego oporu przeciwnika, oddziay dywizji spychay go, krok po kroku posuwajc si naprzd i zmuszajc hitlerowcw do cofania si. Dywizja opanowaa wsie Manie, Kopce, Korczwk, Chulew, Szakw. Lewoskrzydowy korpus 47 armii, czyli 129 korpus piechoty, posuwa si tymczasem bez stycznoci z nieprzyjacielem na lewo od grupy gen. Kriukowa. Pukownik Nikoaj Kaadze w ksice c 165- pisze: Dywizji udao si, rozwijajc natarcie z rejonu Parczewa (75 kilometrw na poudniowy zachd od Brzecia) w kierunku pnocno zachodnim, rozgromi ich [tj. Niemcw] w nocy 24/25 lipca w rejonie stacji Broszkw (15 km na zachd od Siedlec) i przeci szos warszawsk.

Z drugiej strony moe tu chodzi o skady z amunicj i paliwem zniszczone przez grup zwiadowcw z 328 samodzielnej kompanii rozpoznawczej pod dowdztwem starszego lejtnanta M. T. Timofiejewa, o czym to pisa P. P. Dudinow.

58

223

Naley zauway, e przecicie szosy warszawskiej przez 165 dywizj piechoty nastpio pniej, nili sugeruje to pukownik Kaadze, ktrego dokadno w relacjonowaniu zdarze nie jest bynajmniej mocn stron. Ale zostawmy to... W okresie do 27 lipca 1944 roku, wchodzca w skad tego samego co 165 dywizja piechoty 129 korpusu piechoty, 132 dywizja piechoty miaa dotrze do rejonu na zachd od Latowicza (ok. 40 kilometrw na poudnie od Miska Mazowieckiego). W tym czasie posuwajaca si w drugim rzucie 260 dywizja piechoty dotara do rejonu na pnocny wschd od elechowa. Tymczasem, operujca na prawo od 47 armii, 70 armia, o czym bya ju mowa, po sforsowaniu Bugu prowadzia natarcie wzdu jego lewego brzegu, kierujc si na pnoc z zadaniem zamknicia wewntrznego piercienia okrenia wok Brzecia. Oddajmy na moment gos dowdcy nacierajcego na lewym skrzydle 70 armii 96 korpusu piechoty generaowi lejtnantowi Jakubowi Dangirowiczowi Czanyszewowi (-): Zwizki korpusu szybko posuway si naprzd w kierunku stacji Chotyw i Biaa Podlaska, wyzwalajc do trzystu miejscowoci bratniej Polski. Przeciwnik wprowadzi do walki wiee siy i nawiza boje spotkaniowe, prbujc nie dopuci do okrenia Brzecia. W cigu dnia poszczeglnym oddziaom korpusu przyszo odpiera do dziesiciu kontratakw przeciwnika. ... Odparszy wszystkie kontrataki przeciwnika, 38 gwardyjska oraz 1 dywizja piechoty, posuwajc si naprzd, przeciy szos Brze Warszawa. Przy tym 415 puk piechoty zaj stacj Chotyw, a 113 gwardyjski puk podpukownika Jastriebowa miasto Biaa Podlaska59. Nacierajc w kierunkach pnocno wschodnim i wschodnim, dywizje przeciy szos abinka Janw Podlaski na pnocny zachd od Brzecia i powtrnie dotary do rzeki Bug, ale tym razem od zachodu. Wkrtce na wschodni brzeg Bugu dotary oddziay 28 armii. Brzeskie zgrupowanie przeciwnika zostao okrone. Faszystowskie dowdztwo, przez cay czas wzmacniajce swe oddziay, ktre osaniay od poudnia i zachodu Brze, nijak nie przewidywao, e na ich tyach pojawi si korpus. Szczeglnie nieoczekiwane byo nasze pojawienie si na gwnych drogach czcych Brze z Warszaw, co widoczne byo chociaby w tym, e hitlerowcy skierowali na potrzeby brzeskiego zgrupowania skad kolejowy zoony z 30 cystern z benzyn lotnicz, wierzc, e ten bez przeszkd dotrze do celu. Puk Miedincewa, zajwszy Chotyw, zdoby w nim w skad. Uciekajcy w panice hitlerowcy nie zdoali go wysadzi. Ten cenny podarunek wielce przyda si naszym oddziaom, od razu stajc si baz zaopatrzeniow dla czogistw i innych oddziaw zmotoryzowanych. Na lewym skrzydle 96 korpusu piechoty (i caej 70 armii) w dalszym cigu nacieraa 1 dywizja piechoty. M. F. Charitonow w ksice , traktujacej o dziejach teje dywizji, pisze: Wyjcie 70 armii na zachodni brzeg Bugu na poudnie od Brzecia zmieniao pooenie. 24 lipca wojska armii otrzymay dyrektywy, by skierowa front na pnoc i nacierajc na przecicie szlakw komunikacyjnych przeciwnika, idcych z Brzecia w kierunku zachodnim, we wspdziaaniu z 61 i 28 armiami okry i zlikwidowa brzeskie zgrupowanie nieprzyjaciela. Po sforsowaniu Bugu oddziay 38 gwardyjskiej dywizji piechoty kontynuoway posuwanie si w walce w kierunku pnocno zachodnim. Przedni oddzia opanowa stacj
59

W rzeczywistoci Bia Podlask zdobyy pododdziay 76 dywizji piechoty (ze skadu 47 armii) oraz 412 puku piechoty z 1 dywizji piechoty (z 70 armii).

224

Chotyw, przeci drog Brze Warszawa i odpierajc kontrataki hitlerowcw, w dalszym cigu systematycznie spycha ich. ... 24 lipca wraz z dotarciem wojsk na rubie Okczyn, Kopytw, Piszczac dowdca 70 armii nakaza: 114 korpusowi piechoty do koca dnia 24 lipca opanowa rejon Podlaska [?], Terespol, Maaszewicze, Murawiec i nie dopuci do wycofania si przeciwnika z Brzecia na zachd trasami szosowymi i kolejowymi; 96 korpusowi piechoty opanowa rejon Dobry Duy, Zalesie, Chocieszw, Reforma. W cigu 24 i 25 lipca nasze wojska, amic zacieky opr przeciwnika, powoli posuway si naprzd i do koca dnia 25 lipca dotary do rubiey Pryluki, uki, Zastawek, Reforma, Wlka Dobryska, Dobry May, Horbw, Biaa Podlaska. Przeciwnik, majc za cel nie dopuci do zamknicia piercienia okrenia wok brzeskiego zgrupowania, nasili kontrataki prowadzone nie tylko z rejonu na poudnie od Brzecia, ale i na lewe skrzydo zwizkw armii nacierajcych w rejonie Biaej Podlaskiej. Kontrataki wspierane byy ogniem cikiej artylerii i modzierzy z fortw twierdzy brzeskiej. Pierwsza dywizja piechoty do godziny 19.00 24 lipca przecia szos Brze Warszawa w rejonie Zalesia, 408 puk osign rubie Dobry May, Horbw, 415 puk Kobw, Perkowice, 412 puk [Ortel] Krlewski. Wydano rozkaz, by mocno trzyma szlak i w adnym wypadku nie dopuci do wycofania si faszystw w kierunku zachodnim. W tym to czasie 1 dywizji postawiono zadanie jednym pukiem naciera w kierunku Biaej Podlaskiej, w tyy niemieckich oddziaw, ktre zaciekle kontratakoway lewe skrzydo posuwajcych si od pnocy dywizji 28 armii, starajc si nie dopuci do zamknicia piercienia wok zgrupowania brzeskiego. Bez przerwy prowadzia ogie cika artyleria i modzierze z fortw twierdzy. Pierwsza dywizja piechoty do godziny 10.00 25 lipca znalaza si w rejonach: 408 puk w lesie na zachd od Wlki Dobryskiej, Dobry May, Zalesie, Lachwka Dua; 415 puk koo Niedzieli i Chotyowa; 412 puk toczy walki o Bia Podlask. Do koca dnia wesp z 76 dywizj opanowa to miasto, po czym posun si o 5 kilometrw w kierunku pnocno wschodnim. Przeciwnik wycofywa si przed gwnymi siami dywizji w kierunku rzeki Krzna, prbujc zorganizowa now rubie obrony. 408 i 415 pukom nakazano szybko naciera na pnoc i nie da przeciwnikowi umocni si na tej rubiey. Na drodze 415 puku znalaza si miejscowo Chotyw. Ale to nie bya zwyczajna wie. Przez ni przechodzia magistrala kolejowa Brze Warszawa. Trudne zadanie mia podpukownik Miedincew. Niezmiernie wan spraw byo osiodanie magistrali kolejowej. Ale zwiadowcy donieli, e w rejonie m. Ortel Krlewski do mostu przez rzek Zielaw zblia si kolumna jedcw z taborem. Dowdca puku rozkaza dowdcy 2 batalionu majorowi Piatuninowi dwoma kompaniami odci kolumnie drogi odwrotu, a 3 batalionowi z przydzielon mu pukow bateri i wspierajcym go dywizjonem 226 puku artylerii rozgromi j. Jednoczenie dowdca 1 batalionu major Mulwinzon otrzyma zadanie przecicia magistrali kolejowej w rejonie stacji Chotyw. Na czoo i ty kolumny zgodnie uderzyy dziaa, a 3 batalion ruszy do ataku. Niemcy, zostawiwszy tabor, tracc ludzi i konie, uciekli w kierunku mostu. Na ich plecach batalion przeprawi si przez Zielawk i nawiza bj o miejscowo Dochudow, dokd wkrtce wdary si 7 i 9 kompanie. Ale okazao si, e zarwno tam, jak i w okolicy jest wielu Niemcw. Ci ruszyli do kontrataku z najprzerniejszych kierunkw. Otrzymawszy stosowny meldunek podpukownik Miedincew niezwocznie skierowa do Dochudowa kompani modzierzy na samochodach. Szybko rozwinwszy si, zaogi modzierzy otworzyy celny ogie. Skorzystawszy z zamieszania w szeregach przeciwnika i jego osabienia wskutek poniesionych strat, kompanie batalionu uderzyy z dwch kierunkw. Ocaleli hitlerowcy uciekali w stron Brzecia, a na polu walki pozostao do 200 trupw. W tym czasie z powodzeniem dziaa 1 batalion. Szybko wdar si do stacji Chotyw. Pomocnik dowdcy plutonu fizylierw starszy sierant N. D. Swinarczuk, zauwaywszy na

225

torach pocig z paliwem, niezwocznie skierowa onierzy do ataku przeciwko jego ochronie. Dowdca druyny modszy sierant A. M. dankin i inni celnymi strzaami zlikwidowali stawiajcych opr. Dwunastu ludzi rzucio bro i podnioso rce. Starszy sierant Swinarczuk przedsiwzi wszelkie rodki, by pocig nie zosta uszkodzony ani spalony, a dowdca batalionu wydzieli do jego ochrony ca kompani. Chodzio o to, e paliwo w tyach armii byo na ukoczeniu. Szczeglnie cika sytuacja panowaa w oddziaach artyleryjskich. Na stacj Chotyw skierowano onierzy sub tyowych ze wszelkimi pojemnikami, jakie tylko znajdoway si w ich posiadaniu. Samochody puku artyleryjskiego zostay natankowane ze sporym zapasem. Pocig nastpnie przekazany zosta przedstawicielom sub tyowych armii. Pniej okazao si, e zdobyte paliwo starczyo na trzy dni tankowania dla caego transportu samochodowego armii. Jak ju zostao to wspomniane, szczeglna rola w walkach o Bia Podlask przypada 412 pukowi piechoty (ze skadu 1 dywizji piechoty). Oddajmy ponownie gos M. F. Charitonowowi: Nacierajc w kierunku Biaej Podlaskiej, 2 batalion 412 puku piechoty posuwa si noc zniszczonym przez Niemcw torowiskiem. Do rana 25 lipca dotar on do wsi Wlka Plewaska. Na skraju wsi zauwaono, e za domami i zagrodami ukryte s dziaa. Lufy ich skierowane byy w stron naszych nacierajcych oddziaw. Nie dajc nieprzyjacielowi moliwoci zorientowania si w sytuacji, dowdca batalionu Uriadow zakomenderowa; Naprzd! Za Ojczyzn! Za mn!. Niespodziewane uderzenie oszoomio przeciwnika i ten skapitulowa. Wdarszy si do wsi, nasi onierze odkryli w zagrodach domw Niemcw lecych na ziemi z wycignitymi wprzd rkami i mamroczcych: Hitler kaput. ... Kiedy 1 i 2 bataliony piechoty 412 puku, dotarszy do Biaej Podlaskiej, zaczy posuwa si ku stacji kolejowej, wyprowadzony zosta przeciwko nim kontratak, w ktrym uczestniczyy znaczne siy przeciwnika. Zacz si zacieky bj. Dowdca puku podpukownik B. S. Andrijewicz postanowi wprowadzi do walki 3 batalion, ktrym dowodzi major N. A. Litwinienko. ... Batalion, posuwajcy si w drugim rzucie, szybko wyszed na wyznaczon rubie i z marszu zaatakowa wroga. Uderzenie byo silne. Cakowicie zmienio sytuacj. Osabieniu uleg nacisk na 1 i 2 bataliony, ktre zdoay przegrupowa si i wznowi natarcie. 412 puk w boju tym cakowicie zlikwidowa kontratakujce pododdziay niemieckie i do szwadronu kawalerii wgierskiej, wzi do niewoli 280 onierzy i oficerw, a w rejonie stacji Biaa Podlaska zdoby okoo stu samochodw. ... Bateria haubic 3 dywizjonu 226 puku artylerii, ktr dowodzi kapitan P. W. estkow, w rejonie Biaej Podlaskiej zostaa wysunita bezporednio na pierwsz lini, midzy bojowe szyki pododdziaw piechoty. Kiedy oddziay przeciwnika podjy zmasowany atak w celu przerwania si, w trudnym pooeniu znalaz si sztab 412 puku. Zaistniaa groba jego okrenia. Kapitan wyprowadzi jedno dziao na pierwsz lini, a strzay pozostaych trzech z ukrytych pozycji ogniowych korygowa tak umiejtnie, e pociski paday w sam gszcz atakujcych. Niemcy pozostawili na polu walki przeszo 150 zabitych, 3 karabiny maszynowy, ponce samochody i wozy Walki o Bia Podlask tak opisuje w swej relacji ( ) dowdca karabinu maszynowego ze skadu 412 puku piechoty starszy sierant Alieksiej Markowicz Karasiew: Wczenie rano 26 lipca batalion otrzyma rozkaz opanowania miasta i stacji Biaa Podlaska, ktrych broniy oddziay dywizji SS Totenkopf. Na tej rubiey przeciwnik stworzy silne umocnienia. Przy czym broni on nie tylko miasta, ale i pooonego na jego

226

obrzeach lotniska. Batalion zaj rubie ogniow w odlegoci 300 400 metrw od stacji. Winogradow postanowi pj na tyy Niemcw i wywoa tam panik. Przedostawszy si na obrzea miasta, zaleg on przy zakrcie drogi szosowej. Wkrtce ukazay si tabory zoone z omiu wozw konnych. Podpuciwszy pierwszy wz na 8 10 metrw, Winogradow zastrzeli z automatu wonicw i konie. Wszystkie pozostae wozy take dostay si pod jego ogie. Powywracane wozy i trupy koni zawaliy wjazd do miasta. Zdjty z pierwszego wozu niemiecki karabin maszynowy oraz kilka skrzynek z tamami, Winogradow ustawi za rogiem skrajnego budynku. Niemcy, wyparci ze stacji przez onierzy naszego batalionu, zaczli wycofywa si szos do miasta. I oto pierwsza grupa, ktra pojawia si na drodze, wpada pod ogie sieranta i zostaa doszcztnie zniszczona. Niemcy pozostawili cztery samochody z amunicj i 75-milimetrowe dziao. Wszystko to wpado w rce naszych onierzy. ... Zaodze karabinu maszynowego, ktrym dowodziem podczas szturmu Biaej Podlaskiej, postawione zostao zadanie osoni lewe skrzydo batalionu przy skraju lotniska. W kluczowym momencie boju, okoo godziny 11 12 w poudnie, hitlerowcy przeszli do kontrataku i dwoma kompaniami zaczli zachodzi na tyy batalionu, akurat w miejscu gdzie znajdowa si nasz karabin maszynowy. Posuwali si oni w kierunku batalionowego punktu dowodzenia. Podpucilimy ich na jakie 75 100 metrw, a nastpnie otworzylimy ogie. Hitlerowcy zalegli. W tym momencie ranny zosta nasz celowniczy Nikitin i nasz karabin maszynowy zamilk. Faszyci, wykorzystujc to, ponownie ruszyli. Podczogaem si do karabinu maszynowego i z najbliszej odlegoci ostrzeliwaem atakujce tyraliery. I nagle przerwa poprzeczne rozerwanie uski. Jej szyjka pozostaa w komorze amunicyjnej. Wycigacza pod rk nie miaem. Na wymienianie lufy nie byo czasu. Postanowiem wycign usk za pomoc pocisku. W tym celu naleao zdj przykrywk skrzynki. Ale wszystkie wysiki okazay si daremne. Zatrzask zosta uszkodzony odamkiem i zakleszczy si. Sekundy mijaj! Prbuj zbami! I rzeczywicie, okazay si one silniejsze od rk. Przykrywka odkrya si. Karabin maszynowy wkrtce oy. W tym dniu zajlimy Bia Podlask i puk uda si marszem na wschd. W czym rzecz? I wkrtce po tym, jak otrzymalimy to zadanie, stao si dla nas jasne: cz brzeskiego zgrupowania przeciwnika wyrwaa si z okrenia i dy do poczenia si z gwnymi siami. My mielimy zlikwidowa tworzc si wyrw. Na prawo od 1 dywizji piechoty natarcie prowadzia 38 gwardyjska dywizja piechoty i podporzdkowany jej 8 samodzielny (oficerski) batalion karny. Powrmy tymczasem do relacji Aleksandra Wasiliewicza Pylcyna, dowdcy plutonu w tyme batalionie. Ju po sforsowaniu Bugu od wybuchu miny jeden z plutonw wchodzcych w skad tej samej kompanii, do ktrej nalea pluton Pylcyna, straci wikszo swoich onierzy, ktrzy polegli bd zostali ranni. Aleksandr Wasiliewicz Pylcyn wspomina: Pozostawilimy wtedy z rannymi niewielk grup onierzy, przede wszystkim lekko rannych. Dowdca kompanii przez radio zameldowa do sztabu batalionu o stratach i o miejscu, gdzie naleao przysa pomoc medyczn oraz rodki do transportu rannych. W popiechu pochowalimy zabitych i rwnie w popiechu zaznaczylimy, kto ley w zbiorowej mogile. ... No, a wtedy kompania, teraz praktycznie w skadzie dwu-plutonowym, posuwaa si dalej, by wypeni postawione jej zadanie. Ju o zachodzie soca ostrzela nas przeciwnik. Ogie prowadzony by od strony brzozowego zagajnika, ktry otrzyma od nas, ze wzgldu na jego ksztat na mapie, nazw kwadratowy.

227

Znajdowalimy si na zachodnim skraju jakiej wsi. Odlego dzielca nas od zagajnika nie bya wielka i oglnie spodziewalimy si, e kule nas nie dosign i nie za bardzo przejmowalimy si kryciem czy maskowaniem. Jednake nagle w zagajniku przemwi niemiecki wielkokalibrowy karabin maszynowy. ... Zagajnik kwadratowy okaza si t ostatni rubie, z ktrej przeciwnik nie zamierza si wycofa. Rubiee te nie byy ju tylko czasowymi przesonami i kad z nich zmuszeni bylimy zdobywa w walce. Przyszo nam take odpiera kontrataki, czasami po 3 4 dziennie, ale nasze natarcie, pomimo ponoszonych strat, nie wygaso. Teraz jednak nasze natarcie zaczo posuwa si oporniej i znaczco wolniej. Wystarczy powiedzie, e czasami w cigu dnia posuwalimy si w cikich, wyczerpujcych bojach o nie wicej ni 10 12 kilometrw, a nawet mniej. Dopiero do poudnia 25 lipca wyparlimy Niemcw z ich ostatniej rubiey obronnej midzy lini kolejow i autostrad Brze Warszawa. Tam rozkazano nam umocni si i walczy do upadego, by pozbawi przeciwnika moliwoci wyrwania si z kleszczy, w ktrych zostao zamknite jego brzeskie zgrupowanie. ... Ju w tym dniu odczulimy na sobie rozpaczliwe prby hitlerowcw wyrwania si z zamykajcego si piercienia okrenia. Wykonywali oni atak za atakiem. ... Niemiec prowadzi intensywny, niemal nieprzerwany ogie. ... Przyszo mi przemyka si pod ogniem po swoim plutonie, od onierza do onierza, kontrolujc stan swojej popiesznie zorganizowanej obrony, eby upewni si, e kady zaj moliwie najdogodniejsz pozycj. A takiej kontroli wymagali przede wszystkim byli lotnicy, intendenci, a take czogici, to jest ci, ktrzy wczeniej nie naleeli do carycy pl piechoty. Wrg posuwa si na przebj. I naszemu wojsku przed nastaniem wieczora przyszo jeszcze odpiera a pi wrogich kontratakw! I prawie co p godziny nieprzerwany huragan ognia, niezliczone chmary uzbrojonych i bez ustanku strzelajcych, niekiedy do zamroczenia pijanych, frycw, ktrych, zdawao si, nie bdzie koca! I wszyscy oni rw si na nasze pozycje. Pena grozy sytuacja, w ktrej to nawet gowy nie dao si podnie w tym wirze ognia z karabinw maszynowych i automatw, a tu jeszcze trzeba byo w tym piekle odpowiada ogniem, do tego jeszcze z na tyle waciwym rezultatem, by pooy wroga, nie da mu szansy przeskoczy, podpezn. To tu, to tam kto z naszych zosta zabity. Ale wielu, pord nich take lej ranni, w dalszym cigu trwali w walce. Mieli pene prawo wycofa si, ale si nie wycofali... Przed wieczorem nasi tyowcy podwieli sporo amunicji, tak e kady otrzyma spory zapas. Wikszo onierzy wypchao take granatami i nabojami przeciwpancernymi torby, wyrzucajc z nich maski przeciwgazowe. Nadcigajca noc bya bardzo niespokojna. Na autostradzie pod oson ciemnoci prboway przerwa si transportery opancerzone, z ktrymi nasi przeciwpancerniacy z kompanii rusznic przeciwpancernych i przeciwpancerne dziaa czterdziestki pitki puku [110 gwardyjskiego puku piechoty] day sobie rad take w ciemnociach. Nie mog nie wspomnie, e plutonowi modzierzy Miszy Goldsztejna, wyjtkowo si poszczcio. Wycofujc si, Niemcy porzucili cay skad swoich 81-milimetrowych pociskw. Ich konstrukcja i rozmiary z powodzeniem pasoway do naszych 82-milimetrowych modzierzy. Trzeba byo tylko troch skorygowa odlego strzelania z powodu nieodpowiedniego kalibru. Tymi zdobycznymi pociskami Misza ca noc prowadzi ogie zaporowy na autostrad, strzelajc do wszystkiego, co si rusza, przez co bardzo pomg naszym przeciwpancerniakom. O wicie na autostradzie od strony Niemcw pokazaa si grupa jedcw na koniach, a take parokonne wozy na gumowych koach oraz dziaa o cigu konnym. Ale przywitani silnym ogniem artyleryjskim i naszych modzierzy, ci, ktrzy ocaleli, szybko zawrcili z powrotem.

228

Dziaania bojowe 38 gwardyjskiej dywizji piechoty, ktra rwnie uczestniczya w walkach o Chotyw, w taki oto sposb opisuje N. P. Kuprijanow ( ): Po sforsowaniu Bugu oddziay dywizji w kontynuoway wrd walk posuwanie si w kierunku pnocno zachodnim. onierze 3 batalionu 115 puku pod dowdztwem kapitana gwardii S. A Tokmakowa przy wsparciu 2 dywizjonu 88 gwardyjskiego puku artylerii kapitana gwardii S. A. Gagulina zbliali si do stacji Chotyw. Przez ni przecigay skady kolejowe tak w stron Brzecia z wojskiem i sprztem jak i w stron Warszawy z rannymi nieprzyjacielskimi onierzami i oficerami oraz zagrabionym dobytkiem. Jako pierwszy na stacj Chotyw wdar si komsorg starszy sierant I. A. Ripuchow z grup komsomolcw oraz zaoga dziaa 76 mm 5 baterii 88 gwardyjskiego puku artylerii sieranta gwardii K. A. Suniajkina. Pod oson ognia piechoty artylerzyci wysunli dziao i ogniem na wprost, z najbliszej odlegoci, razili nieprzyjacielskich onierzy. Zaoga Suczajkina w boju tym uszkodzia parowz, zlikwidowaa dwa karabiny maszynowe i nieprzyjacielski schron. Natarcie wojsk 70 armii okazao si nieoczekiwanym dla wroga. Do brzeskiego garnizonu zosta wysany skad kolejowy zoony z dwudziestu cystern z benzyn. Zdobyczna benzyna bardzo przydaa si naszym wojskom. Zamawszy zacieky opr nieprzyjacielskich wojsk na rubiey linii kolejowej w rejonie stacji Chotyw i odparszy do dziesiciu kontratakw przeciwnika, oddziay 38 gwardyjskiej dywizji przeciy szos Brze Warszawa i do koca dnia 24 lipca wyszy na rubie Reforma, Dobry May i kontynuoway spychanie hitlerowcw w kierunku Terespola. ... Na rubiey Maaszewicze, Wlka Dobryska, Dobry Duy oddziaom 38 gwardyjskiej dywizji piechoty zacieky opr stawiy pododdziay 168 dywizji piechoty, ktre utrzymyway szos Terespol Biaa Podlaska. Wszystkie podejmowane przez puki dywizji prby opanowania szosy nie daway rezultatu, chocia walki trway przez ca noc i ranek. Na prawo od 38 gwardyjskiej dywizji piechoty natarcie prowadzia w tym czasie 76 gwardyjska dywizja piechoty, wchodzca w skad 114 korpusu piechoty. W ksice czytamy: Na poudniowy wschd od miasteczka Kode dywizja napotkaa zorganizowany opr przeciwnika w caym swoim pasie natarcia. Kada miejscowo, kade wzniesienie, skraje lasw i zagajniki zostay wykorzystane przez nieprzyjaciela do zorganizowania zaporowych punktw obrony. Rozgaziona sie drg pozwalaa mu szybko manewrowa zmotoryzowanymi odwodami piechoty, pododdziaami czogw i dzia szturmowych. ... 24 lipca na lini torw kolejowych Brze ukw dotar 1 batalion piechoty 239 gwardyjskiego puku, ktrym dowodzi kapitan I. S. Ustinow. Nie zdyy kompanie wykopa okopw, jak wyszed na nie kontratak w sile batalionu piechoty. Niezachwianie przywitay wroga kompania piechoty starszego lejtnanta N. K. Guriewa i kompania karabinw maszynowych starszego lejtnanta P. B. oktinowa. Jednake w trakcie cikiej walki przeciwnikowi udao si zepchn prawe skrzydo batalionu i dosta si na nasyp koo budki kolejowej. Odrzucia faszystw z nasypu kolejowego kompania piechoty lejtnanta A. G. Rodina, ktra w tym czasie przesuna si z drugiego rzutu. Ale za p godziny batalion kontratakowao do 800 SS-manw, ktrzy podeszli od strony wsi Wlka Dobryska. Wspieray ich trzy czogi i ogie kilku artyleryjskich baterii.

229

Faszyci, pomimo strat, z dzikim spojrzeniem rzucili si na gwardzistw. Posiadajcy piciokrotn przewag hitlerowcy zwalili si na kompani starszego lejtnanta N. S. Brusicyna. Gwardzici bili si dzielnie, do ostatniego naboju, do ostatniego tchu. ... SS-manom udao si opanowa odcinek nasypu kolejowego koo budki. Kapitan Ustinow zebra wszystkich ludzi znajdujcych si na punkcie dowodzenia oraz w jego pobliu oficerw swojego sztabu, cznikw, telefonistw cz onierzy kompanii modzierzy i poprowadzi ich do ataku. Faszyci znw zostali odparci. Ale coraz to mniej onierzy pozostawao w pododdziaach.

Burza w Inspektoracie Radzy Podlaski


W dniach 21 - 22 lipca 1944 roku rozkazy do rozpoczcia akcji Burza otrzymay obwody, rejony i placwki oraz oddziay partyzanckie wchodzce w skad Inspektoratu Radzy Podlaski. Wycofujce si przez jego teren kolumny niemieckiego VIII korpusu armijnego zmuszone byy praktycznie przez cay czas torowa sobie si drogi odwrotu, bdc co rusz atakowane przez oddziay Armii Krajowej. Obejmujcy pnocn cz Okrgu Lubelskiego Inspektorat Rejonowy Radzy Podlaski tworzyy obwody: Radzy Podlaski, Biaa Podlaska i ukw. Latem 1944 roku inspektoratem tym dowodzi ppk Stefan Drewnowski ps Roman. Jego zastpc by kpt. Seweryn wieprawski ps. Szymon, Janusz. Obwd Radzy Podlaski, na ktrego czele sta mjr Konstanty Witkowski ps. Mller, Ksawery, dzieli si na dziewi rejonw:
- Rejon I Mikw Siemie, Dziay, Glinny Stok, Wlka Siemieska; - Rejon II G, Dawidy, Kolano, Puchowa Gra, Milanw; - Rejon III Radzy Podlaski, Kozi Rynek, Stary Rynek, Nowy Rynek; - Rejon IV Kkolwenica, Polskowola, Olszewnica, akowola; - Rejon V Midzyrzec Podlaski, gminy: Tusiec, Misie, erocin; - Rejon V a Midzyrzec miasto; - Rejon VI Borowe, Borki, Wierzchowiny, Bedlno; - Rejon VII Suchowola, Branica, Wohy, Bezwola, Zbuitw; - Rejon VIII Komarwka, Przegaliny, Ostrwki, Wlka Karczewska.

Obwd Biaa Podlaska, na ktrego czele sta kpt. Seweryn wieprawski ps. Szymon, Janusz, dzieli si na osiem rejonw:
- Rejon I - Sidorki, Sitnik, Swory; - Rejon II - Konstantynw, Lena Podlaska, Hoowczyce; - Rejon III - Janw Podlaski; - Rejon IV - Maaszewicze; - Rejon V - Piszczac; - Rejon VI - Rossosz, omazy; - Rejon VII - Wisznice, Sawatycze, Opole, Sosnwka, Zabocie, Kode; - Rejon VIII - Biaa Podlaska miasto.

Obwd ukw, na ktrego czele sta kpt. Franciszek Lenarczyk ps. Feliks, dzieli si na siedem rejonw:
- Rejon I Ulan - placwki: Sobole, Domaszewnica, Jawisin, Kpki, Sdki, Zarzec Ulaski, Ulan; - Rejon II ukw placwki: ukw miasto, ukw gmina, Trzebieszw; - Rejon III Stanin placwki: Jedlanka, Krzywda, Ruda, Nowy Stanin, Tuchowicz; - Rejon IV a Stoczek ukowski;

230

- Rejon IV b Mysw; - Rejon V Wojciechw placwki: Adamw, Wojcieszkw, Bronisaww, Burzec, Bystrzyca, Cikie, Krzwka, Marianw; - Rejon VI Radory placwki: Jarczewo, Radory.

Najlepiej zorganizowanym obwodem Inspektoratu Radzy Podlaski by Obwd Radzy Podlaski. Wedug zachowanego sprawozdania organizacyjnego, Obwd mia mie zorganizowanych 4.292 onierzy (21 oficerw, 16 podchorych, 380 podoficerw, 3800 szeregowych i 75 kobiet).60 Plutonw w Obwodzie miao by 29, przy czym w dokumencie tym zaznaczono, e plutony AK w obwodzie nie byy plutonami etatowymi, gdy z uwagi na konspiracj i zwizane z tym trudnoci oraz brak dowdcw, niektre plutony liczyy przeszo 100 (stu) ludzi, jak np. pluton Lecha. Wraz z oddziaami WSOP oraz nie ujtym w zestawieniu oddziaem partyzanckim mjr Konstantego Witkowskiego - Mllera siy Obwodu z pewnoci przekraczay 5 tysicy onierzy. Podobn si reprezentowa Obwd Biaa Podlaska. Zachowa si raport stanu ludzi z 17 stycznia 1944 roku, z ktrego wynika, e Obwd ten mia mie wwczas zorganizowanych 38 plutonw penych i 10 szkieletowych w pierwszym rzucie oraz 6 plutonw penych i 4 szkieletowe w drugim rzucie (WSOP), co w sumie dawao okoo 2.550 onierzy (bez dowdztw i sub).61 Do tego doliczy naley, nie uwzgldniony w zestawieniu, oddzia partyzancki Zenona, ktry w tym czasie liczy 58 onierzy (3 oficerw, 28 podoficerw i 27 szeregowych). Wg Ireneusza Cabana i Zygmunta Makowskiego, w okresie do lipca 1944 roku stan osobowy Obwodu wzrs do ok. 3,5 4 tysicy onierzy, co wydaje si wielce prawdopodobne, przy czym do liczby tej winno doliczy si dowdztwa i suby. Obwd ukw mia by najsabszym w skali Inspektoratu. Nie zachoway si jakiekolwiek przekazy rdowe, ktre pozwoliyby choby w przyblieniu oszacowa jego si. W sumie jednak mona przyj, e Inspektorat Rejonowy Radzy Podlaski, przystpujc do wykonywania Burzy, mg wystawi okoo 12 tysicy onierzy, w tym ok. 80% w oddziaach pierwszego rzutu. Na dzie 1 lutego 1944 roku w WSK w Inspektoracie Radzy Podlsaki miao by zrzeszonych 486 kobiet; z czego w Obwodzie Radzy Podlaski 175, w Obwodzie Biaa Podlaska 246, w Obwodzie ukw 65. Po wykonaniu zada przewidzianych w ramach Burzy Inspektorat mia przystpi do odtwarzania 34 i 35 pukw piechoty, ktre z kolei miay wej w skad 9 dywizji piechoty AK, przy czym pozostae pododdziay teje dywizji w tym dowdztwo dywizji, 22 puk piechoty oraz 9 puk artylerii lekkiej - miay by odtwarzane przez wchodzcy w skad Podokrgu Wschodniego Obszaru Warszawa Inspektorat Siedlce (I/22 pp w Obwodzie Siedlce, II/22 pp w Obwodzie Sokow Podlaski, III/22 pp w Obwodzie Misk Mazowiecki, 9 pal w orodku artylerii Siedlce). Take odtwarzaniem 9 batalionu saperw, 9 oddziau cznoci, 9 kompanii cikich karabinw maszynowych, 9 kompanii ppanc., 9 baterii opl oraz parku samochodowego i kolumn taborowych dla 9 dywizji piechoty mia si zaj Podokrg Wschodni Obszaru Warszawa. Dowdc 9 dywizji piechoty mianowany zosta gen. bryg. Ludwik Bittner ps. Halka. Skad dowdztwa 9 Podlaskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, wedug stanu na dzie 5 sierpnia 1944 roku, przedstawia si nastpujco:
dowdca dywizji gen. bryg. Ludwik Bittner ps. Halka
60

Warto w tym miejscu zauway, e na dzie 31 grudnia 1943 roku w Obwodzie Radzy Podlaski (w oddziaach pierwszego rzutu) miao by jedynie 1.962 onierzy (13 oficerw, 11 podchorych, 90 podoficerw, 1800 szeregowych i 65 kobiet), co oznacza wzrost w cigu niespena siedmiu miesicy o 119% (Bataliony Chopskie przekazay w tym okresie Armii Krajowej 467 onierzy). 61 W oddziaach pierwszego rzutu suyo w tym czasie 31 oficerw, 28 podchorych i 431 podoficerw, w oddziaach WSOP 4 oficerw, 2 podchorych i 73 podoficerw.

231

adiutant por. Tadeusz Osiski ps. Kos, Wojtek oficer do zada specjalnych kpt. Bolesaw Kosiewicz ps. Marian oficer cznoci rtm. Edward Maruszczak ps. Edmund oficer saperw por. Stefan Persidok ps. Kamie oficer lotnictwa ppor. Walery Kondracki ps. o oficer owiatowy ppor. Stanisaw Lechociski ps. Zbigniew dowdca pocztu plut. Ludwik Bkowski ps. Zadora szef kancelarii chor. NN ps. Surma

Nadwyka onierzy (pozostaa po sformowaniu 34 i 35 pukw piechoty) miaa by wykorzystana do uzupenienia stanw 83 i 84 pukw piechoty, wchodzcych w skad 30 Poleskiej Dywizji Piechoty (82 puk piechoty z teje dywizji mia zosta uzupeniony nadwykami 22 puku piechoty). W chwili przystpienia do Burzy Komenda Inspektoratu Rejonowego AK Radzy Podlaski dysponowaa picioma oddziaami partyzanckimi:
por. Stefana Wyrzykowskiego Zenona kpt. Stanisawa Chmielarskiego Lecha I Podlaskim Batalionem BCh por. Mariana mjr Konstantego Witkowskiego - Mllera kpt. Andrzeja Wacawa Rejmaka Ostoi

Trzy pierwsze, spord wymienionych oddziaw, operoway na terenie Obwodu Biaa Podlaska, oddzia mjr Mllera na terenie Obwodu Radzy Podlaski, a oddzia kpt. Ostoi na terenie Obwodu ukw. Utworzony w listopadzie 1943 roku, jako oddzia osony radiostacji Komendy Gwnej AK (R-31), a powstay na bazie Kedywu, oddzia partyzancki Zenona (OP 34) pod koniec czerwca 1944 roku liczy 218 ludzi. W dniu 23 lipca 1944 roku skupia on ju 305 onierzy; w tym 18 Rosjan i 7 Amerykanw. Sanitariuszka Alina Chrzanowska Fedorowiczowa ps. Marta o owych cudzoziemcach, ktrzy znaleli si w skadzie oddziau Zenona, napisaa: Prosto z nieba spadli na Podlasie Amerykanie. Z 10-osobowej zaogi wielkiej superfortecy zestrzelonej przez Niemcw w pocigu za przelotem kilkudziesiciu bombowcw, udajcych si po nalocie na Rzesz do baz radzieckich, udao nam si ocali siedmiu. ... Nasi anglosascy sojusznicy byli w wikszoci studentami. ... W oddziale przyjli raczej postaw yczliwych obserwatorw, a nie onierzy, z wyjtkiem jednego Alfreda R. Lea Alfred, ktry chadza z broni. ... Z kolei druyna radziecka, utworzona z byych jecw, uciekinierw z obozu, dzielia z nami po oniersku los i walk. Byli to Kozacy znad Donu, zdyscyplinowani, jak nikt w otoczeniu, karni w kadej sytuacji i dowiadczeni w boju. ... Ju w trakcie Burzy doczya do nas samorzutnie i z broni w rku liczna gromada Wgrw. Wystraszeni wasnym pooeniem wobec nadcigajcej katastrofy, zagubieni politycznie i zdesperowani nie potrafili mimo chci by autentycznymi partyzantami. Na to wszystko byo ju za pno. Cho nawizaa si midzy nami sympatia, to nie mielimy z nich adnego poytku, a raczej ciar w trakcie przechodzenia przez front. O owych Wgrach bdzie jeszcze mowa pniej. Na razie skupmy si na informacjach dotyczcych stanu liczebnego oddziau Zenona. Ot po walce pod Janwk (25 lipca 1944 roku) zmniejszy si on do 293 ludzi. Oddzia skada si wwczas z trzech plutonw strzeleckich (dowdcy ppor. Czesaw Makaruk Gruda, kpr. pchor. Jan Giewartowski Janek i ppor. Bolesaw Dbrowski Zdzisaw), plutonw radio (d-ca ppor. Stanisaw

232

Kujawiski onkil), minerw (d-ca ppor. Robert Domaski Jarach), cznoci (d-ca ppor. Leonard Dunicz wit), zwiadu konnego (d-ca por. Zygmunt Raczyski Nacz) i ckm na taczankach (d-ca plut. Zygmunt ukaszczuk Wrzos), a take druyny sanitarnej i druyny gospodarczej, plutonu wgierskiego oraz druyn - amerykaskiej i rosyjskiej. Na uzbrojenie oddziau Zenona, wg zestawienia sporzdzonego na dzie 25 lipca (a wic ju po uwzgldnieniu broni zdobytej w czasie Burzy), skaday si: 3 rkm-y Browning, 2 rkm-y Diegtiariew, 2 rkm-y MG 34, 8 rkm-w MG 42, 4 ckm-y Maxim, 14 pm-w Schmeiser, 1 pm francuski, 5 pepesz, 175 mauzerw, 7 vis-w, 4 bergmanny MP 35, 2 samozaradki, 60 granatw (w tym 20 ppanc.), 47 pistoletw rnych typw, 14 tys. szt. amunicji do rkm i kb, okoo 300 szt. amunicji do pm i okoo 400 szt. amunicji do pistoletw. Wykaz ten nie uwzgldnia broni posiadanej przez onierzy wgierskich, ktrzy doczyli do oddziau Zenona. Z oddziaem Zenona cile wsppracowa oddzia Kedywu dowodzony przez kpt. Stanisawa Chmielarskiego Lecha. Na pocztku lipca 1944 roku liczy on ok. 60 70 ludzi i skada si z dwch plutonw. W dniu 22 lipca 1944 roku stan oddziau, wedug relacji jego dowdcy, mia wynosi 148 ludzi. I Podlaski Batalion BCh utworzony zosta w marcu 1944 roku. Liczy wwczas 40 ludzi i uzbrojony by w 2 rczne karabiny maszynowe, wymontowane ze zniszczonego niemieckiego samolotu, jedn pepesz, 25 karabinw, 7 pistoletw i 14 granatw. Przy I Podlaskim Batalionie BCh funkcjonoway szkoy podoficerw i podchorych. Pocztkowo dowdztwo nad nim sprawowa osobicie komendant Podokrgu BCh Stefan Skoczylas uywajcy pseudonimw Piotr i Konar. Po jego aresztowaniu oddzia przej por. Julian Czuba ps. Marian. W czerwcu 1944 roku odczya si od niego grupa onierzy dowodzona przez Edwarda Dud Konarskiego, ktra doczya do zgrupowania partyzanckiego Jeszcze Polska nie zgina podlegego Polskiemu Sztabowi Partyzanckiemu.62 Pomimo to, pod koniec czerwca 1944 roku w batalionie tym miao suy 80 ludzi. W okresie Burzy batalion zasilony zosta onierzami z placwek terenowych BCh. Wedug dowdcy oddziau por. Juliana Czuby Mariana, mia on osign stan 250 ludzi. Pocztki oddziau kpt. Ostoi sigaj poowy 1943 roku. Wiosn roku 1944 oddzia liczy ju 120 ludzi i podzielony by na trzy plutony. Obozowa on na uroczysku Jata, o ktrym Jerzy Sroka, autor monografii 9 Podlaska Dywizja Piechoty Armii Krajowej i zarazem byy onierz oddziau partyzanckiego Zenona, napisa:

62

Polski Sztab Partyzancki powoany zosta do ycia w dniu 5 maja 1944 roku w m. Szpanow na Woyniu w celu niesienia wszechstronnej pomocy ruchowi partyzanckiemu w Polsce. Jego kadr stanowili w wikszoci oficerowie rosyjscy posiadajcy dowiadczenie w organizowaniu walki partyzanckiej. W ten sposb PSzP stanowi w pewnym sensie orodek konkurencyjny w stosunku do dowdztwa Armii Ludowej. PSzP przej od Ukraiskiego Sztabu Partyzancki oraz Biaoruskiego Sztabu Partyzanckiego cz kadry, ktra - przerzucona na tereny na zachd od Bugu przystpia do formowania zgrupowa partyzanckich. W lipcu 1944 roku Polskiemu Sztabowi Partyzanckiemu podlegao pi takich zgrupowa: 1. Zgrupowanie Jeszcze Polska nie zgina pod dowdztwem Roberta Satanowskiego, dziaajce w Lasach Parczewskich (na pocztku lipca 1944 roku zreorganizowane w dwie brygady); 2. Brygada im. Wandy Wasilewskiej pod dowdztwem Stanisawa Szelesta operujca w Lasach Parczewskich; 3. Brygada Grunwald dowodzona przez Jzefa Sobiesiaka Maksa, dziaajca na Kielecczynie; 4. Oddzia pod dowdztwem Leonarda ucewicza 5. Oddzia (brygada) im. Tadeusza Kociuszki pod dowdztwem Czesawa Klima dziaajca w Lasach Parczewskich. W sumie w zgrupowaniach podlegych PSzP suyo w drugiej poowie lipca 1944 roku ok. 2,5 tysica ludzi, tj. niewiele mniej ni w oddziaach partyzanckich AL.

233

Sta baz Oddziau Ostoi bya Jata lene uroczysko pooone w Nadlenictwie Kryczak. Ten leny kompleks, liczcy ok. 200 ha terenu gsto poronitego jod, by idealnym miejscem dla partyzanckiej bazy, ktrej obron uatwiao gste poszycie, a drzewa osaniay przed lotnicz obserwacj. Przepywajca przez uroczysko nieuregulowana, biorca tutaj swj pocztek, Krzna Pnocna i Krzna Poudniowa czsto wzbieraa tworzc swe rozlewiska i niedostpne bagna. Uroczysko byo oddalone od Siedlec o ok. 20 kilometrw /na poudnie/ i od ukowa okoo 3 4 km /na zachd/ w kierunku na Stoczek ukowski. Przez poudniowo zachodni cz Jaty w odlegoci ok. 2 km od partyzanckiego obozowiska przechodzi trakt polny. W poudniowej czci Jaty, na obszarze zwanym potocznie wysp, a obejmujcym obszar ok. 10 ha, urzdzona zostaa dobrze zagospodarowana baza Oddziau. Bez przesady mona stwierdzi, e w Jacie powstao imponujce obozowisko partyzanckie wykorzystujce wszelkie stworzone przez przyrod warunki. Znajdowao si tam ponad 20 rnego rodzaju budowli z barakami, szaasami, magazynem broni i amunicji, magazynem ywnociowym i kuchni. Wszystko to w poczeniu z bardzo trudnym dostpem do wyspy, do ktrej mona byo doj jedynie przez pooone i dobrze zamaskowane pomosty i kadki /dojcie to byo znane tylko nielicznym przewodnikom i lenikom/, stwarzao kwaterujcym tu partyzantom poczucie bezpieczestwa i spokoju. W lipcu 1944 roku oddzia kpt. Ostoi liczy ju ok. 300 ludzi63. W jego skad wchodzio sze plutonw strzeleckich oraz pluton zwiadu konnego. Tym ostatnim dowodzi wachm. Borkan Hagen ps. Saba. Plutonami strzeleckimi dowodzili:
1 plutonem ppor. Feliks Bara - Zbyszek 2 plutonem ppor. Zbigniew Kamola Dysk 3 plutonem ppor. Jzef Pitkowski Nosowicz 4 plutonem ppor. Jzef Walter Jzef 5 plutonem ppor. Tadeusz Dbowski Wiktor 6 plutonem ppor. Micha Rossaa Wala.

W rejonie lasw kkolewnicko turowskich operowa, utworzony we wrzeniu 1943 roku, oddzia partyzancki, nazywany oddziaem Mllera (od pseudonimu komendanta Obwodu Radzy Podlaski). W rzeczywistoci dowdztwo nad nim sprawowa por. Zygmunt Teodorwicz Bej. Z oddziaem Beja cile wsppracowa utworzony w kocu 1943 roku oddzia szkolny 35 puku piechoty (Szkoa Podchorych). W dowodzonym przez st. sier. Bronisawa Saczuka Wiarusa oddziale szkolnym przebywao 60 eleww, podzielonych na cztery druyny po 15 eleww kada. Od maja 1944 roku dowdztwo nad poczonymi oddziaami, Beja i Wiarusa, sprawowa por. Wadysaw Bykowski Sp. Por. Jerzy Skoliniec Kruk, przewidziany na stanowisko zastpcy dowdcy III batalionu 35 puku piechoty AK, wspomina: W pocztkach czerwca OP 35 [oddzia Mllera] kwaterowa w Leszczance przed Trzebieszowem od strony Midzyrzecza ... W poczonym oddziale 35 puku piechoty AK byo ponad 120 onierzy, w tym wielu nowych. ... Wkrtce przenielimy si do Olszewicy, gdzie byo ju kwatermistrzostwo i oficer mobilizacyjny. Tutaj ppk Mller zarzdzi ma odpraw, w ktrej udzia wzili: kwatermistrz i oficer mobilizacyjny kpt. Wadysaw Leniak Lechita, jego zastpca plut. Micha Sotysiak Brodaty, adiutanci por. Tadeusz Golka Sowa i pchor. Jzef Pietraszko Franco, dowdca Szkoy Podoficerskiej por. Jerzy Skoliniec Kruk. Dowdca puku owiadczy, e od 1 maja 1944 r. jestemy pukiem, a poszczeglne obwody maj odtwarza bataliony.
63

Tyle wedug Jerzego Sroki; wedug Tadeusza Kulika Kruka nawet ponad 300.

234

I tak Obwd ukw odtwarza I batalion (dowdca por./kpt. Wacaw Rejmak Ostoja), a Obwd Radzy Podlaski II i III batalion. Dowdc II batalionu mia by por. Wadysaw Bykowski Sp, a jego zastpc por. Zygmunt Teodowicz Bej. Na dowdc III batalionu by przewidziany por. Tadeusz Golka Sowa, a na jego zastpc por. Jerzy Skoliniec Kruk. Poniewa dowdca 9 Dywizji Piechoty AK gen. Ludwik Bittner Halka zamierza powoa niektrych oficerw do sztabu dywizji, na szczeblu wic dowdcw batalionw mogy by jeszcze zmiany zastpcy batalionw byliby automatycznie dowdcami tyche batalionw. ... Poczone oddziay 35 puku piechoty AK, oddzia szkolny i oddzia leny z Leszczanki przeniosy si do lasw turowsko kkolewnickich. onierze pobudowali z gazi szaasy i rozpoczy si normalne zajcia wojskowe, a wic: wiczenia z broni, wiczenia bojowe, terenoznawstwo, nauka walk ulicznych i walk w lesie. Podobnie jak to miao miejsce w innych inspektoratach, oddziay partyzanckie Inspektoratu Rejonowego Radzy Podlaski byy w miar dobrze uzbrojone. Gorzej przedstawiao si uzbrojenie w oddziaach terytorialnych. Obrazuje to relacja dowdcy rejonu I Obwodu Biaa Podlaska ppor. Kazimierza Brzeziskiego - Szczepana: Rejon I obejmowa gminy: Sidorki, Sitnik i Swory, lece wedug administracyjnego podziau powiatu wok miasta powiatowego Biaa Podlaska. ... Pod koniec okupacji w kadej gminie istniaa placwka posiadajca 3 druyny, czyli pluton. Rejon posiada wic 3 plutony z ogln liczb okoo 140 osb. ... Placwka Sidorki liczya ponad 30 czonkw. Uzbrojenie jej w okresie Burzy stanowio: 6 pistoletw, 3 kbk, 2 karabiny francuskie, 10 granatw obronnych i ponad 500 sztuk rnej amunicji. ... Placwka [w gminie Sitnik] liczya okoo 50 onierzy, przy stanie uzbrojenia: 9 pistoletw, 4 kbk, 1 rkm, oraz 14 granatw obronnych, 5 granatw zaczepnych i ponad 1000 sztuk rnej amunicji. Na czele placwki gminy Swory sta sier. zaw. Julian Sczyk Sp, zamieszkay w Sworach ... Zaprzysionych byo okoo 60 onierzy. Placwka posiadaa na stanie 7 pistoletw, 9 kbk, 1 rkm, 1 ckm, 12 granatw obronnych, 10 granatw zaczepnych i ponad 1500 sztuk rnej amunicji. W sumie wic rejon I Obwodu Biaa Podlaska dysponowa 1 cikim karabinem maszynowym, 2 rcznymi karabinami maszynowymi, 18 karabinami, 22 pistoletami i 51 granatami. Pozwalao ta na uzbrojenie okoo 1/3 spord 140 onierzy. Kiedy wic w dniu 22 lipca 1944 roku ppor. Szczepan otrzyma rozkaz mobilizacji onierzy do wykonania Burzy powoa pod bro 45 ludzi, z ktrymi to uda si w rejon koncentracji 34 puku piechoty AK. Nieco gorzej wygldao to w Rejonie II Obwodu Biaa Podlaska. Stan ludzi i uzbrojenia na dzie 28 grudnia 1943 przedstawia w swej relacji por. Aleksander Wereszko ps. Roch, ktry do tego wanie dnia peni w nim funkcj komendanta: Rejon II by w stanie wystawi 2 przeszkolone kompanie, cznie okoo 300 zaprzysionych onierzy, nie liczc sympatykw. ... Gorzej byo z uzbrojeniem. Na stanie mielimy oficjalnie tylko 1 rkm, 5 pm-w, 8 pistoletw krtkich, 22 kb, kilkanacie granatw i okoo 1000 sztuk amunicji do kb i pistoletw. W protokole scaleniowym z BCh z rejonu VI (Rossosz omazy) z 4 lipca 1944 roku zamieszczono O de B rejonu po przeprowadzonej akcji scaleniowej, dziki czemu moemy dowiedzie si, jak przedstawia si stan ludzi i broni w poszczeglnych podlegych mu plutonach:

235

pluton nr 17 - 91 ludzi; 3 karabiny, pi pistoletw; pluton nr 18 68 ludzi; 5 szt. broni palnej + 1 nagan radz.; pluton nr 19 65 ludzi; 7 karabinw; pluton nr 20 58 ludzi; 11 karabinw; pluton nr 21 75 ludzi; 7 karabinw, 4 pistolety, 1 granat.

W dniach 21 22 lipca, o czym bya ju mowa, do rejonw, placwek i oddziaw partyzanckich dotary rozkazy do rozpoczcia akcji Burza. Niezwocznie te przystpiono do ich realizacji. Podstawowe zadania, jakie mia do wykonania w trakcie Burzy Obwd Radzy Podlaski, to:
zdobycie Radzynia Podlaskiego oraz stacji kolejowej Bedlno (obecnie Radzy Podlaski), lotniska w Maryninie oraz obsadzenie wasnymi zaogami waniejszych obiektw w miecie; zdobycie Midzyrzeca Podlaskiego oraz stacji kolejowej, obsadzenie wasnymi zaogami waniejszych obiektw w miecie.

Pierwsz wiksz akcj przeprowadzon w ramach Burzy na terenie Obwodu Radzy Podlaski bya zasadzka zorganizowana 22 lipca przez dowdc VIII rejonu ppor. Wacawa Stelmaszuka Marnego w pobliu kolonii Ossowiec, przy szosie Wisznice Radzy Podlaski. Opisuje j dowdca plutonu AK z gminy Brzozowy Kt plut. Karol Oniszczuk Gazka: Rejon VIII [Obwodu Radzy Podlaski] obejmowa 2 gminy (Komarwka Podlaska i Brzozowy Kt) oraz 2 wsie (Ostrwki z gminy Szstka i Wlka Karczewska z gminy omazy). ... W nocy z 21 na 22 lipca kompania dowodzona przez komendanta Rejonu VIII ppor. Marnego w sile 3 plutonw zorganizowaa zasadzk na policj niemieck w pobliu kolonii Ossowa (przy szosie Wisznice Radzy Podlaski), sdzc, e bdzie ona wyjeda z Komarwki Podlaskiej do Radzynia Podlaskiego. Policjanci pojechali jednak w przeciwnym kierunku, tj. do Jabonia. Tymczasem zamiast Schutzpolizei w kolonii zjawia si jednostka piechoty niemieckiej wraz z taborami w sile okoo 240 ludzi. Niemcw zaatakowano z dwch stron, od szosy i lasu ossowskiego. Podporucznik Marny z kilkoma partyzantami szybkim atakiem wdar si pomidzy stojc na gocicu kolumn samochodow, biorc do niewoli 9 onierzy i co waniejsze zdobywajc 2 dziaa ppanc. wraz z samochodami. Niemcy zaskoczeni nagym i niespodziewanym ogniem z broni maszynowej od strony szosy, a nastpnie z lasu po krtkim oporze rzucili si do ucieczki, pozostawiajc reszt taboru konnego i samochodowego z broni, amunicj i ywnoci. Zdobyto wspomniane 2 dziaka ppanc., 3 dziaka przeciwlotnicze, 3 modzierze, 5 ckm-w, 10 lkm-w, okoo 50 kb, 35 panzerfaustw, 6 samochodw ciarowych, 2 samochody osobowe, kuchnie i tabory konne z umundurowaniem, amunicj i ywnoci. Do niewoli wzito w sumie 11 onierzy niemieckich, ktrych po trzech dniach przekazano komendantowi wojennemu wojsk radzieckich w tym rejonie. Ze zdobyt broni, sprztem i taborami oddzia stawi si na koncentracj 35 puku piechoty AK w ramach akcji Burza we wsi Olszewica i Kkolewnica, wydatnie wzbogacajc jego uzbrojenie. Podporucznik Marny otrzyma polecenie zorganizowania przy puku plutonu zwiadu konnego, a plut. Gazka plutonu artylerii lekkiej Plutonowy Gazka nic natomiast nie wspomina o akcji, do ktrej miao doj 24 lipca, a o ktrej pisze Leszek Siemion (Niezapomniany lipiec):

236

Jeden z oddziaw 35 puku AK zasadzi si w maym lasku przy drodze Komarwka Przegaliny. W zasadzk wpad oddzia niemiecki, ktry uleg zupenemu rozbiciu. 9 Niemcw zgino, a 11 odnioso rany. Udzia w akcji Burza wspomina te dowdca plutonu AK z gminy Misie (V Rejon Obwodu Radzy Podlaski) kpr. pchor. Czesaw Kurda ps. Mruk: W ostatnich dniach lipca 1944 r. na rozkaz komendanta V Rejonu pluton mj zosta zmobilizowany i uda si na punkt koncentracyjny we wsi Kkolewnica, gdzie kwaterowa przez kilka dni, po czym otrzymalimy rozkaz powrotu do domw z rwnoczesn informacj, i oddziay nasze zostaj rozwizane, a my zostajemy zwolnieni z przysigi zoonej w czasie wstpowania do organizacji konspiracyjnej. Wieczorem 24 lipca pluton kpr. pchor. Mruka ponis ostatni strat. Kpr. pchor. Czesaw Kurda Mruk pisze o tym: Ostatni ofiar walki konspiracyjnej z okupantem z mego oddziau by mieszkaniec wsi Pocisze Kolonie Stanisaw Piotr Przygocki pseudonim bik, ktry poleg w przeddzie wyzwolenia w dniu 24 lipca 1944 r. w walce z przypadkowo spotkanymi wieczorem wasowcami. Znaczn aktywno w okresie Burzy przejawiao zgrupowanie partyzanckie mjra Konstantego Witkowskiego - Mllera przebywajce, w chwili gdy rozpocza si Burza, w lasach kkolewnicko turowskich, tj. na pnoc od Radzynia Podlaskiego. W nocy 22/23 lipca oddzia w sile 60 ludzi pod dowdztwem por. Leona Sotysiaka Groma skierowa si w stron Radzynia Podlaskiego z zadaniem opanowania stacji Bedlno, znajdujcej si w odlegoci 6 kilometrw od miasta, przy szosie Radzy Podlaski Midzyrzec Podlaski. Oddzia, nie ponoszc strat, opanowa stacj i zatrzyma pocig. Do niewoli wzito 12 Niemcw oraz zdobyto duo broni i amunicji. Tej samej nocy oddzia w sile 20 ludzi, dowodzony przez por. Jerzego Skolica Kruka przeprowadzi akcj na transport stojcy na bocznicy linii kolejowej Lublin ukw na stacyjce Jaki (w odlegoci 5 kilometrw od Bedlna). Porucznik Kruk wspomina: Po walce z obstaw pocigu wzilimy do niewoli 9 Niemcw. Zdobylimy 3 lkm-y, 7 rkm-w produkcji czeskiej, kilkanacie kb i moc amunicji w skrzynkach. cznie mielimy 21 jecw niemieckich. Zbieralimy ich w Kkolewnicy, aby w odpowiednim czasie przekaza Armii Czerwonej Tymczasem Rosjanie opanowali Radzy (w walkach o miasto wziy udzia miejscowe grupy AK). W tej sytuacji wieczorem 23 lipca oddzia mjra Mllera podj marsz w kierunku Midzyrzeca. Po przebyciu 14 kilometrw dotar on w rejon wsi Dbowierzchy i Strzaky (3 4 km na pnoc od linii kolejowej Midzyrzec Podlaski ukw). Przemarsz ten wspomina por. Jerzy Skoliniec Kruk: Po zjedzeniu zasuonego obiadu ruszylimy marszem bojowym w kierunku Midzyrzeca Podlaskiego. Sycha byo odgosy walki. Przechodzimy wanie marszem rozczonkowanym przez ki, gdy nadlecia samolot niemiecki i ostrzela nas z broni pokadowej. Wszyscy padlimy na ziemi i na rozkaz w plutonach otworzylimy ogie. Samolot lekko zasmuy. Wygldao na to, e zosta trafiony. Wzbi si jednak wyej i polecia w kierunku ukowa. Na drodze z Midzyrzeca spotkalimy nasz patrol, wysany tam wczeniej

237

na polecenie ppk Mllera. Doszlimy do lasu i zatrzymalimy si. Po zoeniu meldunku przez dowdc patrolu plut. Henryka Narojka Podmuch ppk Mller rozkaza zwikszy patrol do siy druyny (15 ludzi) i ponownie wysa do Midzyrzeca, sami za powrcilimy na kwatery (domy bliej lasu) do Dbowierzch. Tam doszo do naszego pierwszego spotkania z czowk Armii Czerwonej. W nocy 23/24 lipca 30-osobowy oddzia pod dowdztwem plut. Mariana Pakuy ps. miech wysadzi tory kolejowe midzy Brzozowic i Szaniawami. Zmusio to obsug lokomotywy niemieckiego transportu wojskowego do zatrzymania skadu. W tym momencie partyzanci przypucili atak. W wyniku krtkiego starcia wzito kilku jecw oraz zdobyto sporo broni i amunicji. 25 lipca, gdy oddzia przygotowywa si do ataku na Midzyrzec, przez Strzaky, w kierunku na Brzozowice, przejecha, nie zauwaajc partyzantw, szwadron kawalerii kamuckiej. Ponownie oddajmy gos por. Jerzemu Skolicowi Krukowi: Dowdca puku ppk Mller zdecydowa, e urzdzimy na nich zasadzk, gdy bd wraca. Z III batalionu 20 onierzy pod dowdztwem Wiarusa zamkno przejazd drog poln (musieli ni jecha wasowcy), a pozostaych 40 pod moim kierunkiem klamrowao bok drogi, lokujc si w nie skoszonym ycie. Batalion II pod dowdztwem kpt. Beja zamkn im drog i na wszelki wypadek powrt w kierunku lasu obsadzi drugi bok drogi, take wykorzystujc jako oson nie skoszone yto. Tak jak przewidywa ppk Mller, niespena godzin pniej szwadron kawalerii wraca t sam tras. Pamitam jak dzi. Czoo szwadronu dojechao na wysoko od 30 do 40 m od czoa naszej zasadzki. Jeden z kawalerzystw musia w pewnym momencie zauway jaki ruch midzy kopami citego zboa, gdy zoy si z automatu do strzau. Nie zdy strzeli. Ogie z naszego czoa by tak silny i celny, e pierwsi zostali zabici jedcy i konie. Szybko zawrcili w kierunku lasu. Ostrza ze wszystkich stron by tak skuteczny, e szwadron kawalerii wasowca o przezwisku Dola zosta zlikwidowany. Zdobyto bro i konie. W walkach o Midzyrzec, ktre miay miejsce 26 lipca 1944 roku, wziy te udzia oddziay Armii Krajowej - towarzyszcy rosyjskiej 328 dywizji piechoty pka Pawowskiego pluton Jaracha z oddziau Zenona, o czym bdzie jeszcze mowa, a take miejscowy pluton dowodzony przez plut. pchor. Jzefa Kosteckiego (ps. Szczsny). Cenn pomoc okazay si dostarczone Rosjanom przez onierzy AK szkice, na ktrych naniesione byy stanowiska niemieckiej artylerii oraz linie obrony. Wieczorem 26 lipca Rosjanie przystpili do rozbrajania stacjonujcego w Strzakach oddziau mjra Mllera. Dopiero po interwencji ppka Romana, komendanta Inspektoratu Radzyskiego, u dowdcy 47 armii gen. Nikoaja Gusiewa zaniechali oni rozbrajania onierzy 35 puku piechoty AK. W tym czasie, kiedy wojska rosyjskie byy ju nie tylko w Radzyniu, ale i w ukowie, do szeregu star dochodzio w rejonie na zachd od Radzynia, gdzie niewielkie grupy onierzy niemieckich, wyprzedzone przez posuwajce si rwnolegle do nich kolumny grupy konno zmechanizowanej gen. Kriukowa, usioway przedziera si w kierunku pnocno zachodnim. W rejonie wsi Borowe 15-osobowy patrol AK zorganizowa zasadzk, w ktr wpada grupa majca liczy 32 Niemcw. Dwch z nich (w tym oficer) miao zosta zabitych, a czterech rannych. Kilku onierzy niemieckich miao dosta si do niewoli. Z kolei koo Woli Chomejowej 13-osobowy patrol mia zaatakowa pluton niemiecki. Niemcy mieli tu straci piciu zabitych i czterech rannych. Pozostali Niemcy mieli zoy bro. W obu akcjach partyzanci mieli zdoby sporo broni i sprztu wojskowego.

238

Z kolei dla majcego odtwarza I batalion 35 puku piechoty oddziau Ostoi z Obwodu ukw Burza zacza si wyjtkowo niepomylnie. 20 lipca z Jaty wyszed, zoony z ochotnikw, 60-osobowy oddzia. Dowodzi nim ppor. Feliks Bara ps. Zbyszek. Oddzia ten zorganizowa zasadzk w pobliu szosy ukw Siedlce, przy rozwidleniu polnych drg, z ktrych jedna prowadzia do gajwki Kryczak, a druga w kierunku szosy. Dwie druyny (w sumie okoo 40 ludzi), pod bezporednim dowdztwem ppor. Zbyszka, miao zaj stanowiska ogniowe wzdu szosy w niewielkim lasku. Trzecia druyna, pod komend ppor. Michaa Rossay (ps. Wala), miaa ubezpiecza akcj od strony ukowa. Grupa uderzeniowa zaja stanowiska w przydronym rowie po lewej stronie szosy (patrzc z kierunku ukowa). Starannie zamaskowano gniazda kilku rkm-w. Na szos wyszo trzech partyzantw w kompletnym niemieckim umundurowaniu. Byli to: plut. Jan Cioek ps. Kobry, kpr. Tadeusz Kania ps. Hubert i Jan Kirylo ps. Kruk. Nadjedajcy niemiecki samochd osobowy zatrzyma Hubert wyposaony w lizak stop!. Wspomina Jan Cioek Kobry: Na nasz znak zatrzymania samochd zwolni. Podeszlimy do niego. Chwyciem za klamk i raptem szofer doda gazu. Bezskutecznie woaem: halt! halt! Strzeliem do kierowcy, ktry pad. Samochd znowu zwolni i zjecha na pobocze, ale natychmiast wyprowadzony na rodek szosy pomkn dalej. Strzeliem ponownie. Samochd zawirowa, zjecha do rowu i stan. Z samochodu kto wyskoczy i pobieg w stron lasu. Zawoalimy eby si podda. Niemiec podnis rce do gry, ale nie wypuci z rki pistoletu. Jeden z naszych podbiega do niego i silnym ciosem zwali go na ziemie. Wkrtce okazao si, e wzity do niewoli Niemiec by dowdc batalionu w stopniu majora. Zraniem go w lewe rami. Tymczasem tyraliera rozmieszczona wzdu szosy trwaa na swych stanowiskach. Ja z Tadeuszem Kani ps. Hubert i z Janem Kiryo ps. Kruk zajlimy pozycj wysunit nieco dalej w stron ukowa w odlegoci okoo 15 metrw od drogi. Czekamy na nastpne samochody. Bylimy uzbrojeni w granaty przeciwpancerne. W niedugim czasie na szosie pojawiy si dwa ciarowe samochody wypenione po brzegi onierzami. Samochody jechay powoli, a onierze bacznie obserwowali teren z broni gotow do strzau. Za nimi jechao kilkadziesit innych samochodw z wojskiem, w odlegoci okoo 50 - 100 metrw jeden od drugiego. I kiedy pierwszy samochd zrwna si z moim stanowiskiem, silnym zamachem rzucam w rodek samochodu granat przeciwpancerny, a sam padam na ziemi. Po wybuchu granatu zrywam si i patrz. Widz nieksztatn mas zomu. Dobiegam do tyraliery i daj rozkaz po linii: wycofa si na miejsce zbirki. ... Szybko dobieglimy do wyznaczonego miejsca. Nasza sanitariuszka Wisia (Jadwiga Szulc - Holnicka) i ppor. Zbyszek opatruj niemieckiego majora. Skadam Zbyszkowi meldunek, e na szosie od strony ukowa zatrzymao si kilkadziesit niemieckich samochodw, co grozi nam okreniem. Zbieram swoich ludzi i wycofujemy si. Wtedy usyszaem rozkaz ppor. Zbyszka: wstrzyma si i zrobi zbirk caoci!. Robi zbirk, odliczam. S wszyscy. Z oddali dolatuj nas krzyki Niemcw. Ppor. Zbyszek wyznacza ubezpieczenie przednie. Z ubezpieczeniem tylnim s kopoty, bo nie ma chtnych. Zbyt ju blisko sycha krzyki nieprzyjaciela. Melduj Zbyszkowi, e ja zostan na tylnim ubezpieczeniu oddziau. Woam: dwch na ochotnika do mnie!. Wystpuje z szeregu trzech: Kruk, Las, Serafiniak. Wyznaczam kierunki obserwacji i ruszamy kolumn marszow ubezpieczon. Gdy kolumna oddalia si od nas na odlego okoo 100 metrw, wychodzimy z lasu na otwarte pole i kierujemy si do pobliskiego kompleksu lenego. Przykadam lornetk do oczu i widz w lesie, do ktrego idzie nasza kolumna, peno Niemcw. ... Daem sygna o grocym niebezpieczestwie i rozkaz otwarcia ognia do nieprzyjaciela. Kolumna rozsypuje si i zalega na ziemi. Szpica zostaje odcita od oddziau. Ppor. Zbyszek po stoczeniu z jakim Niemcem walki wrcz, rwnie zostaje odcity od nas.

239

Niemcy zaczli huraganow wprost strzelanin. Pad pierwszy polegy - Henryk Tubilewicz ps. Socha. Oddzia rzuca si w pole. Dowdztwo obejmuje teraz ppor. Tadeusz Dbowski ps. Wiktor. Da mi rozkaz: Janek prowad lewe skrzydo, ja bd prowadzi prawe. Idziemy w kierunku Grzwki. Pad kolejny rozkaz: wstrzyma ogie i wycofa si cicho do Grzwki. Kto jednak nie wytrzyma nerwowo i strzeli, pokazujc tym samym drog naszego odwrotu... Niemcy znowu rozpoczli wciek strzelanin w kierunku wycofujcego si oddziau. Wiktor podnis gow i krzykn: przesta puka, cholero! W tym momencie pocisk trafi go w gow. Tak wic z dowdcw pozostaem tylko ja... Wezwaem starszych i bardziej dowiadczonych w walce kolegw i nie ukrywajc przed nimi, e jestemy w okreniu, daem rozkaz podczogania si pod wie Grzwka, a nastpnie, podpalenia stojcej na uboczu stodoy. Pod oson dymu z palcej si stodoy pojedynczo, skokami wycofywa si z okrenia... Niemcy zaczli przeczesywa teren. Rannych dobijali... Wzili do niewoli rann Wisi... Ja leaem w zbou i w pewnym momencie spostrzegem Niemca. Bior go spokojnie na cel i szkop wali si jak koda na ziemi. Teraz dla mnie zacz si sdny dzien. Niemcy skierowali w moj stron silny ogie. Odbijam szybko w prawo ze 30 metrw i cofam si. Skoro cel znikn, Niemcy przestali strzela. Odpoczywam lec ukryty w zbou. Teraz dopiero czuj bl w lewej nodze. Odwijam nogawk spodni i widz sczc si krew. Bandauj nog. Na szczcie okazao si, e rana nie jest grona... Raptem sysz szmer w zbou, z ktrego wyania si kto w niemieckim mundurze. Bior go na cel i czekam na odpowiedni moment do oddania i strzau. Niemiec skrada si chykiem i to mnie zastanowio. Przecie Niemcy teraz s panami sytuacji i nie musz si kry. Krzyknem: padnij! Gdy rzekomy Niemiec wyprostowa si, rozpoznaem w nim Kordiana (Jan Tubilewicz). Podczoga si do mnie i pad zemdlony. Uderzyem go par razy w twarz i odzyska przytomno... Z odzyskaniem przytomnoci wrcia rozpacz. Mwi mi o swym bracie [kpr. podch. Henryku Tubilewiczu ps. Socha], ktry zmar mu na rkach i o tym, e nie mg walczy, bo zaci mu si rkm. Oddaem mu swego szmajsera i kazaem obserwowa otoczenie, a sam usunem zacicie karabinu. Kiedy Kordian przyszed ju do siebie, moglimy podj walk o nasze ycie. Czogajc si przez ziemniaki, dobrnlimy z trudem do lasu. W tym czasie Niemcy przeszukiwali pobojowisko, lecz przeszli koo nas bokiem i nas nie zauwayli... Zaczo si ciemnia. Kordian zna dobrze teren i postanowilimy doj do gajwki, w ktrej mia by nasz punkt zbiorczy po akcji. Po blisko godzinnej wdrwce doszlimy do kolonii, w ktrej Kordian mia znajomego. Zapukalimy do okna i kiedy wyszed w znajomy, poprosilimy go, aby nam wskaza drog do gajwki. On mocno wystraszony powiedzia nam, e w wiosce jest puk Wgrw i okolica jest bez przerwy patrolowana... Zmczeni, godni i przygnbieni doszlimy wreszcie do gajwki i tam dowiedzielimy si o rozmiarach naszej klski w potyczce z Niemcami pod Kryczakiem i Grzwk. W starciu pod Grzwk polego 22 partyzantw, kilkunastu byo rannych. Troje ujtych przez Niemcw partyzantw (w tym sanitariuszk Wisi) przewieziono do ukowa i tam rozstrzelano. Druyna ppor. Michaa Rossay Wali z nieznanych powodw przedwczenie opucia pole walki. Nie wrcia ju zreszt do Jaty. W tym czasie, gdy miaa miejsce opisywana walka pod Grzwk, kpt.. Ostoi nie byo w Jacie. Przebywa na odprawie u mjra Konstantego Witkowskiego - Mllera, dowdcy 35 puku piechoty i zarazem komendanta Obwodu Radzy Podlaski. Po powrocie do obozu zarzdzi przeprowadzenie akcji odwetowej. 22 lipca na trasy niemieckiego odwrotu wyszy wzmocnione patrole partyzanckie. Patrol dowodzony przez plut. Jana Cioka Kobrynia zaatakowa Niemcw w okolicy wsi Burzec i Zimna Woda. Zgino dziesiciu Niemcw. Jecw nie brano, przy czym zabitym Niemcom przypito kartki z napisem: za dobijanie rannych pod Kryczakiem.

240

Take na terenie Obwodu ukw w akcji Burza wzio udzia szereg oddziaw terytorialnych, ktre wesp z partyzantami atakoway wycofujcych si Niemcw i Wgrw. O jednej z akcji podjtych przez oddziay terytorialne pisze onierz placwki Kownatki, a nastpnie oddziau partyzanckiego Ostoi, Tadeusz Kulik - Kruk: Rejon I Obwodu AK ukw obejmowa tereny gminy Gobki, Ulan i ukw (bez miasta ukowa). Komendantem Rejonu I by od jesieni 1943 r. in. Roman Zabocki Roman (przedwojenny plutonowy podchory, awansowany do stopnia porucznika AK, odznaczony Krzyem Walecznych w 1943 r.). Placwka nasza obejmowaa wsie: Kownatki (miejsce postoju dowdcy), Aleksandrw, Suchocin zwany Dziakami, Strzyew, Zarzecz oraz 3 niedue majtki (100 200 ha), tj. Kownatki, Wagram i Strzyew. ... Dowdc placwki by kpr./pchor. Jan Wicek Wicher ... Za sub w konspiracji by awansowany kolejno do stopnia porucznika i odznaczony Srebrnym Krzyem Zasugi z Mieczami. ... W okresie Burzy por. Wicher siami placwki rozbroi w Aleksandrowie prawie 30-osobow grup Niemcw z Wehrmachtu, tych samych prawdopodobnie, ktrych z czciowym skutkiem prbowali rozbroi wczeniej chopcy z Gsior i Zakrzewa. Wspomniana akcja pod Aleksandrowem miaa mie miejsce, wedug ustale Jerzego Sroki, w dniu 22 lipca 1944 roku, przy czym wg niego - owych 30 Niemcw miao zosta zabitych, a nie rozbrojonych. Do walki przystpiy te placwki rejonu V obejmujcego poudniow cz Obwodu ukw. O wydarzeniach, ktre miay mie tam miejsce w dniu 23 lipca, pisze Leszek Siemion (Niezapomniany lipiec): W Adamowie partyzanci BCh cakowicie przejli wadz i postanowili nie dopuszcza do osady nieprzyjaciela. Na wiadomo o przemarszu w pobliu niemieckiego oddziau zaatakowali go w pobliu wsi Dbowica. W wyniku walki oddzia niemiecki zosta zmuszony do kapitulacji, zdy jednak zada partyzantom straty. W tej walce poleg m.in. Sylwester Tuchowski. Ju wczeniej, bo w nocy 21/22, doszo do starcia miejscowego oddziau AK dowodzonego przez ppor. Zdzisawa Sikor ps. Ry z oddziaem niemieckim na przedmieciach ukowa. Oddzia AK przebi si do Jaty, gdzie doczy do zgrupowania kpt. Ostoi. 23 lipca, o czym bya ju mowa, Rosjanie przypucili szturm na ukw. W walkach o miasto bra udzia jeden z plutonw z oddziau por. Ostoi, a take plutony miejscowego garnizonu AK. Plutony te cile wsppracoway z nacierajcymi na ukw jednostkami rosyjskimi. Bj o ukw trwa przez cay dzie i zakoczy si okoo godziny 21.00. Jedynie w budynkach parowozowni Niemcy bronili si do nastpnego dnia rano. Pozostae pododdziay I batalionu 35 puku piechoty, sformowanego na bazie oddziau Ostoi, zajmoway si w tym czasie wyapywaniem grup onierzy niemieckich usiujcych wydosta si z obszaru opanowanego ju przez Rosjan w kierunku pnocnym i zachodnim. Dziaania takie prowadzono jeszcze przez kilka nastpnych dni. Obsada personalna I batalionu 35 puku piechoty AK przedstawiaa si w tym czasie nastpujco;
dowdca kpt. Franciszek Lenarczyk ps. Feliks zastpca dowdcy kpt. Andrzej Wacaw Rejmak ps. Ostoja dowdca 1 kompanii por. Feliks Bara ps. Zbyszek dowdca 2 kompanii por. Edmund Sukowski ps. Marek dowdca 3 kompanii por. Piotr Nowiski ps. Pawe

241

24 lipca, w godzinach rannych komendant Obwodu ukw kpt. Franciszek Lenarczyk ps. Feliks, ktry w midzyczasie oficjalnie przej dowodzenie I batalionem 35 puku piechoty, postanowi do zajtego przez Rosjan przy wydatnej pomocy AK ukowa wysa oddzia rozpoznawczy w sile 50 ludzi (14 konnych i 36 na rowerach). Z oddziaem tym do ukowa udaa si grupa oficerw, wrd ktrych byli m.in. kapitanowie Franciszek Lenarczyk - Feliks i Andrzej Wacaw Rejmak Ostoja, porucznicy - Edmund Sukowski Marek, Zdzisaw Sikora Ry, ppor. Bogusaw Kownacki Suchy i wachm. Borkan Hagen Saba. W lesie Ryki doszo do spotkania z dowdztwem jednostki rosyjskiej. Niespodziewanie oddzia AK zosta rozbrojony i pod eskort przewieziony do ukowa. Zatrzymani oficerowie umieszczeni zostali budynku szkoy przy ul. Starociskiej. Wieczorem ukw zosta zbombardowany przez niemieckie lotnictwo. Korzystajc z powstaego przy tej okazji zamieszania, oficerowie AK wymknli si z budynku szkoy. Incydent ten skoni jednak kapitanw Feliksa i Ostoj do rozwizania koncentracji i ponownego przejcia do konspiracji. Przejdmy tymczasem do wydarze zwizanych z realizacj Burzy przez Obwd Biaa Podlaska. O zadaniach przewidzianych dla oddziau Zenona na czas Burzy pisze adiutant dowdcy oddziau por. Witold acic ps. Aleksander: Dnia 8 maja oddzia otrzyma rozkazy do wykonania akcji Burza. W tym dniu do oddziau przyby gen. Ludwik Bittner Halka, dowdca 9 Dywizji Piechoty (Podlaskiej) AK. Dzie pniej, tj. 9 maja, gen. Halka w obecnoci dowdcy oddziau Zenona i adiutanta Aleksandra otworzy kopert z rozkazami, nastpnie omwi je szczegowo i odjecha. Zadania przewidziane dla oddziau byy nastpujce: po pierwsze przej 1 lipca (na poudnie od linii kolejowej i szosy Brze Midzyrzec Podlaski) do rejonu wsi Witoro, tak aby rejon ten osign 15 lipca; po drugie atakowa cofajce si oddziay niemieckie na powyszych szlakach, wysadzajc mosty na rzece Krzna na wschd od Biaej Podlaskiej oraz na szosie Biaa Podlaska Wisznice; po trzecie atakowa lotniska niemieckie w Biaej Podlaskiej i Maaszewiczach; po czwarte wspdziaa z Armi Czerwon w zajciu Biaej Podlaskiej i Midzyrzeca Podlaskiego i obsadzi w Biaej Podlaskiej stacj kolejow, lotnisko, star i now elektrowni, poczt, magistrat, starostwo, koszary 34 puku piechoty i 9 puku artylerii lekkiej oraz zabezpieczy inne obiekty przed zniszczeniem i rabunkiem. Zadania zostay wykonane tylko czciowo z powodu szybszego, ni si spodziewano, marszu oddziaw Armii Czerwonej na zachd. I tak 2 lipca ze wzgldu na obaw, jak Niemcy urzdzili po walce oddziau 30 czerwca pod wsi Jeziory, oddzia ten 2 lipca przeszed na poudnie od linii kolejowej i szosy Brze Midzyrzec Podlaski do rejonu wsi Lipniaki w Obwodzie Radzy Podlaski. Znalaz si wic okoo 30 km na zachd od rejonu koncentracji, ktry osign dopiero noc z 16 na 17 lipca i przystpi do wykonywania akcji Burza. Nie jest raczej moliwe, aby liczcy 300 ludzi oddzia otrzyma tak rozlege zadania. Raczej naley sdzi, e byy to zadania dla wszystkich pododdziaw 34 puku piechoty, a nie jedynie dla oddziau partyzanckiego Zenona. Co wicej Midzyrzec Podlaski lea na terenie Obwodu Radzy Podlaski i zadanie jego opanowania winien by otrzyma ktry z pododdziaw 35 puku piechoty. Ale zostawmy te wtpliwoci... 21 lipca siedmioosobowy patrol z oddziau Lecha wysany zosta do Biaej Podlaskiej. Patrol, na ktrego czele sta sier. Jan Waniek ps. Robak, zagarn trzy niemieckie samochody ciarowe i przyprowadzi je do bazy partyzanckiej w okolicach Grabarki.

242

Rwnie 21 lipca, dowodzony przez por. Eugeniusza Kotana Jarzba i liczcy 98 ludzi, oddzia z I Podlaskiego Batalionu BCh wraz z wczonym do 30-osobowym oddziaem dowodzonym przez Piotra Gowackiego Chopickiego (czne uzbrojenie partyzantw to 3 lkm, 6 ppsz, 8 pm, 108 kb, 26 granatw) zorganizowa zasadzk na grup onierzy Wehrmachtu, ktrzy zajmowali si rekwizycj byda we wsiach gminy erocin (na poudniowy wschd od Midzyrzeca Podlaskiego). Niespodziewanie w rejon zasadzki wjecha niemiecki samochd sztabowy z kilkoma oficerami. Samochd zosta zniszczony, ale strzay zaalarmoway oddzia rekwizycyjny. W rezultacie partyzanci zmuszeni zostali do wycofania si. Inny oddzia z tego batalionu, liczcy 14 ludzi i uzbrojony w 1 lkm, 2 pm i 11 kb, dowodzony przez Witolda Chorego Byskosza, zorganizowa zasadzk na szosie Wisznice - Biaa Podlaska, midzy omazami a Dubowem, w pobliu kolonii Bielany. Celem jej miaa by likwidacja ewakuujcej si z Wisznic zaogi tamtejszego posterunku andarmerii. andarmi pojechali jednak inn drog; w rejon zasadzki wjecha natomiast samochd ciarowy, ktrym usiowaa wydosta si z tego terenu niemiecka zaoga mynw w Rossoszy. Ostrzelany samochd wjecha do rowu. Wkrtce jednak na szosie pokaza si oddzia niemiecki, ktry zmusi partyzantw do odwrotu. Tego samego dnia trzej onierze z tego batalionu ostrzelali na szosie Rossosz Dubica wz konny z trzema Niemcami. Dwaj Niemcy mieli zbiec, a jeden mia zosta zabity. Partyzanci w akcji tej mieli zdoby 2 kb, 1 pm i 1 pistolet. 64 22 lipca 1944 roku do wykonywania akcji Burza przystpi oddzia partyzancki Zenona. Tego dnia podj on prb rozbrojenia jednostki wgierskiej stacjonujcej w omazach. W okresie tym Wgrzy nie przejawiali ju wikszej ochoty do walki po stronie swego niemieckiego sojusznika, wydawao si wic, e i tym razem moe si uda nakoni ich do zoenia broni. W tym przypadku stao si jednak inaczej. Wspomina w ksice Zapis ocalenia zastpca dowdcy oddziau Zenona wachm. Stanisaw Lewicki ps. Rogala: Noc w oddziale przechodzi spokojnie. Skoro wit Zenon bierze kawaleri, cz plutonw pieszych, do ktrych docza spora gar ochotnikw wszcych ju co ciekawego i wyruszamy w drog. ... Dochodzimy do omaz. Tu zatrzymujemy si na krtki odpoczynek i narad. Zenon owiadcza mi, e idzie z adiutantem Aleksandrem do omaz wezwa Wgrw do zoenia broni. Jest to dla mnie niespodzianka, ale widocznie w drodze Zenon ju z Aleksandrem to omwi i teraz tylko wprowadza mnie w szczegy akcji. Stary - mwi do mnie - gdybym nie wrci do godziny 13, uderzysz. Gdybym nie y, to cho pomcij mnie. ... Wrcili. Siedz na murawie i Zenon szpetnie klnie. To sprawia ulg. Rozmawiali z majorem, dowdc Wgrw. Zenon mu powiedzia, e oni s otoczeni, eby zoyli bro, a pomoemy im przedosta si do domw. Major rozmow przewleka, a w midzyczasie zarzdzi alarm. Zenon to spostrzeg i naturalnie nic innego mu nie pozostawao jak si wycofa. Teraz siedzi midzy nami i rozmyla, jak si na Wgrach zemci i mimo wszystko bro zdoby. Uradzilimy zrobi na nich zasadzk na szosie wiodcej z omaz do Biaej Podlaskiej, przypuszczalnej drodze ich przemarszu. ... Mnie z kawaleri i sanitariatem pozostawi w odwodzie. Jedn druyn, wzmocnion cekaemem, wysa pod dowdztwem ppor. Janka na zabezpieczenie od strony Biaej Podlaskiej. Nie majc osony lenej, ppor. Janek rozoy si przy szosie, na rwnym polu. Zenon z oddziaem zaj stanowiska od strony omaz, na brzegu lasu rosncego nieco na ukos od szosy. ...
64

Wedug Juliana Czuby zdarzenie to miao mie miejsce w dniu 21 lipca; wedug Kalendarium walk BCh na Lubelszczynie 22 lipca.

243

Od Zenona nadszed cznik z wiadomoci, e sytuacja w omazach komplikuje si z godziny na godzin. Okazuje si, e na alarm podniesiony przez Wgrw z Wisznic szybkim marszem nadcigna reszta puku. Nieliche jednak wraenie musia na nich wywrze Zenon, skoro cay puk zatrzyma si w omazach i nie kontynuowa marszu. Teraz do omaz z rykiem klaksonu wpad samochd ciarowy peen onierzy Wehrmachtu. ... Wieczr si zblia. ... Jeszcze troch ciszy, jeszcze troch spokoju i oto od strony omaz sycha warkot samochodu. Z mojego miejsca nic nie dostrzegam, ale Zenon, ktry jest na grce, widzi go doskonale. Umiecha si pobaliwie, puszcza go do poowy zasadzki i daje sygna. Salwa jak sto batw chlasna po samochodzie, zatoczya nim i zepchna nad rw. Duo Niemcw od razu zgino, ale byli i tacy, co ich kule ominy. Ci wyskoczyli. Le teraz, gdzie ktry upad. Jeden za koem samochodu, inni, szczliwsi, za skarp szosy. Rozwin si nawet nie mog. Nawet gow trudno im podnie, bo zalewa ich potok naszych kul. Oprzytomnieli wreszcie troch. Zawarczay ich strzay. Na razie gorczkowe, niecelne. Zasadzka partyzantw na chwil zamilka. Nawet bro maszynowa zacicha. Czy to moliwe, by po takiej morderczej salwie jeszcze kto y, jeszcze si odstrzeliwa? Chwila ta wystarczya, by wprawiony w bojach onierz odetchn i poprawi swoj pozycj. Znw grad kul nadlecia na Niemcw. Broni si rozpaczliwie. Moe wierz w pomoc, a moe, majc dowiadczenie z ZSRR, wiedz, e walka z partyzantami musi skoczy si zwycistwem albo mierci. Strzelanina obustronna przybiera na sile. Naszym trudno wymaca Niemcw ukrytych za skarp szosy. Gorc krew maj partyzanci, nie s przyzwyczajeni do przecigajcej si walki. Z lewego skrzyda podrywa si kilka postaci i prze do przodu. Nie strzelaj, nauczyli si szanowa amunicj. Dobiegli do szosy, a e nikt do nich nie strzela, miao j przeskakuj. Wrg jednak czuwa i krtka, celna seria wali na ziemi Atlet. Nie podnis si wicej. Druga seria pooya jego koleg. Ten si porusza, peznie do rowu. Podrywa si dr Ruski, wie, e nadesza chwila dziaania. Biegnie rowem, za nim sanitariuszka Marta. Jednak kilku partyzantw przebiego szos. Spieszona kawaleria nie zdya ich wesprze. Dopadli Niemcw i za Atlet, za Hermesa, zasypali lawin kul rozcignitych na skarpie Niemcw. Nikt z nich nie podnis rk, nikt nie y. Z lasu sypna si bra partyzancka do samochodu, a dr Ruski wynis rannego Hermesa, ktry dosta seri przez pier. Przestrza puc, stan bardzo ciki. Pooyli go na murawie, zaoyli opatrunek, a on nawet przytomnoci nie straci, tylko uwanie patrzy Marcie w oczy, jakby czeka, co ona powie, jaki wyda na niego wyrok. Moe bdzie y mwi Ruski - ale dugo poley. Samochd okaza si dla nas skarbnic. Wiz amunicj. Partyzanci w mig j wyadowali i podzielili midzy siebie. Ciaa zabitych Niemcw cignito w jedno miejsce i uoono na skarpie szosy. Samochd, naszym partyzanckim zwyczajem, podpalono. W gr unosia si czarna chmura dymu, potniaa, rozrastaa si i pyna coraz wyej, na ostrzeenie i znak od partyzantw. Oddzia zbiera si do odmarszu. Raptem gruchna salwa, a wszyscy przysiedli. Po salwie na drodze od strony Biaej Podlaskiej sycha pojedyncze strzay. Szosa w tym miejscu zakrcaa i nie widzielimy, co si tam dzieje. Ju po zlikwidowaniu oddziau Wehrmachtu od strony Biaej nadjecha may osobowy samochd. Osona nasza dawno go widziaa, ale chcieli podpuci bliej. Tymczasem samochd zatrzyma si do daleko i wysiad z niego niemiecki oficer. Przypuszczalnie szofer zobaczy dym, a e i jemu widoczno zasania zakrt, wic oficer wysiad, aby sprawdzi, i sprystym krokiem poszed prosto w zasadzk partyzantw. Natkn si na lecego bez adnej osony Nieczuj, ktry nie wytrzyma i pocign za spust. Byo to znakiem dla innych. Gruchna salwa. Niemiec pochyli si, kolana pod nim ugiy si i wolno, spokojnie, jakby do snu, uoy si na ziemi. Szofer by mdrzejszy. Gdy

244

oficer wysiad, on samochd wykrci w stron Biaej, a gdy usysza salw, nacisn gaz i mimo e nasi potem do niego strzelali, udao mu si zwia. Tego samego dnia, tj. 22 lipca, kilkunastoosobowy patrol z oddziau Lecha, dowodzony przez plut. Pawa Sacewicza ps. Kropka, rozproszy oddzia osony torw kolejowych Warszawa Siedlce Brze, ktry rekwirowa furmanki we wsi Jawiny. W czasie akcji zlikwidowano kilku onierzy przeciwnika, zdobyto cztery karabiny i jeden pistolet. 23 lipca ppor. Robert Domaski Jarach z druyn minerw oraz kpr. Konstanty Sacharczuk Jacek ze swoj druyn udali si do Kozw z zadaniem zlikwidowania oddziau andarmerii, ktry si tam pojawi. Jak si jednak okazao na miejscu, andarmi ju wczeniej odjechali na motocyklach w nieznanym kierunku. Kiedy partyzanci penetrowali wie, nadjechaa kolumna samochodw z wojskiem, do ktrej partyzanci otworzyli gwatowny ogie. W wyniku ostrzau trafiony zosta kierowca jadcego na czele kolumny samochodu osobowego, a take siedzcy obok oficer. Straty ponieli te onierze niemieccy w jadcym za samochodem osobowym autobusie. Z posuwajcych si za nimi samochodw ciarowych zaczli tymczasem wysypywa si onierze, ktrzy zaczli zajmowa pozycje i ostrzeliwa partyzantw. Ci wycofali si na odlego okoo 80 metrw, skd kontynuowali ostrza. Kierowcy samochodw ciarowych zdoali zawrci pojazdy, ktre zaczy opuszcza pole bitwy. onierze niemieccy w biegu wskakiwali do odjedajcych ciarwek. Gdy bj mia si ku kocowi, do Kozw przyby por. Zenon z dwoma plutonami. Mona powiedzie w sam por. W chwil potem od strony omaz pojawia si kolejna kolumna samochodw, wiksza od poprzedniej. Na skraju wsi powita j silny ogie broni maszynowej i rcznej. Niemcy sprawnie opucili ciarwki i tyralier ruszyli do natarcia. W obliczu przewagi przeciwnika por. Zenon da rozkaz do odwrotu. Po stronie partyzantw byo dwch zabitych i dwch rannych. Po oderwaniu si od Niemcw partyzanci przybyli do Wlki Korczowskiej, gdzie przebywaa pozostaa cz oddziau. Po krtkim odpoczynku partyzanci udali si przez Witoro do Leszczanki. 128-osobowy oddzia z I Podlaskiego Batalionu BCh, dowodzony przez por. Eugeniusza Kotana Jarzba, rozproszy tego dnia oddzia niemiecki, ktry znalaz si w gajwce k. Berezy (na poudnie od Midzyrzeca Podlaskiego). Oddzia niemiecki mia liczy ok. 40 50 ludzi. W walce polego dwch partyzantw. Po poudniu bechowcy nawizali kontakt z rosyjskim zwiadem pancernym i wraz z nim starli si z Niemcami koo erocina. 11-osobowy oddzia z tego batalionu pod bezporednim dowdztwem por. Juliana Czuby Mariana zorganizowa zasadzk na szosie Biaa Podlaska Jagodnica, k. lasu Rakowiska, gdzie ostrzelano trzy samochody z wojskiem. Niemcy zmuszeni byli opuci samochody i uciec do lasu. Zdobyto dwa lkm i kilka kb. Nastpnie partyzanci ostrzelali w lasku przy drodze Biaa Podlaska Swory, koo kol. Franopol, samochd, zabijajc jadcych nim andarmw. upem partyzantw pa miay 2 pm i 1 km. Wracajc z teje akcji, oddzia por. Mariana ostrzela na drodze prowadzcej z Woronca do Sycyny niemiecki oddzia taborowy. Wedug Tadeusza Doroszuka (I Batalion Podlaski BCh), strat po stronie niemieckiej nie udao si ustali; wedug Juliana Czuby Mariana oddzia niemiecki mia zosta rozproszony, a w rce partyzantw miay wpa 3 lkm, 4 pm i 8 kb. O wicie 24 lipca oddzia dowodzony przez por. Juliana Czub Mariana ostrzela na szosie Kozy Witoro cztery samochody z dziaami plot., przy czym dwa samochody miay zosta zniszczone. Pozostaymi dwoma samochodami Niemcy uciekli w stron Midzyrzeca. Zdobyte samochody wyprowadzono do pobliskiego lasu. Miay si na nich, jak wynika z relacji dowdcy oddziau por. Juliana Czuby Mariana, znajdowa 2 dziaa plot, kilka skrzynek amunicji, lkm-y, pancerfausty i granaty. 4 lkm, 2 pancerfausty i cz

245

granatw zabrano ze sob, pozostay sprzt ukryto w lesie. W walce miao polec dwunastu Niemcw, dwch miao dosta si do niewoli. Partyzanci mieli zdoby dokumenty i mapy, ktre nastpnie mieli przekaza Rosjanom. Tego 24 lipca oddzia Lecha star si z Niemcami, ktrzy z lenych osad Aleksandrwka, Michawka, Myniec wzili kilkudziesiciu zakadnikw spord ludnoci cywilnej, by prowadzc ich przed sob osoni si przed atakiem partyzantw. Relacjonuje kpr. Zdzisaw Domaski Gorzki z oddziau Lecha: Por. Franciszek Bartosik ps. Szczyt na t wiadomo poderwa za sob kilkunastu ludzi z oddziau, do ktrych w czasie szybkiego i forsownego marszu w kierunku Janwki doczyo kilku partyzantw sowieckich. ... Kiedy Niemcy z gromad mczyzn i kobiet podeszli do nas bliej, pad rozkaz: Ognia!. Zagray pistolety maszynowe, steny i rkm. Zaskoczenie Niemcw byo cakowite. Mielimy jednak do czynienia z frontowym onierzem z doborowej formacji SS. onierz ten w porwnaniu do nas by znakomity w swym wojennym rzemiole. Jego reakcja bya natychmiastowa. Odpowiedzia nam silnym i skutecznym ogniem. Zapalia si chaupa, przy ktrej byo stanowisko naszego rkm-u, co spowodowao chwilowe przerwanie jego ognia. Nie byo jednak czasu na rozmylania, bo za moment rkm odezwa si znowu, rac swymi seriami przeciwnika. ... Pierwsze nasze strzay nie zdoay rozproszy Niemcw. Wprowadziy natomiast ogromne zamieszanie wrd cywilw. Ludzie momentalnie rozpierzchli si, ale w ten sposb, e mczyni skoczyli w prawo, to znaczy w przeciwnym kierunku do linii ognia i zalegli w kartoflisku. Kobiety natomiast biegy na olep w stron lasu, gdzie w nas partyzantach widziay swj jedyny ratunek. Nasze okrzyki: cywile, padnij! nie docieray do wiadomoci tych kobiet. Wystpiy takie przypadki, e partyzant, skadajcy si do strzau, zwalnia spust maszynowego pistoletu czy stena, bo na muszce pojawia si ktra z biegncych ku nam kobiet. ... Pluton SS, maszerujcy na czele kolumny, ostrzeliwa si gsto z automatycznej broni maszynowej, lecz z marszu nie zrezygnowa. Niemcy przestali zajmowa si cywilami, dbajc teraz o swoj wasn skor. Jednak w ich szeregach zapanowa baagan, a walka trwaa nadal. W pewnym momencie sier. Jan Waniek ps. Robak, ktry by w pobliu, krzykn: Gorzki wal w tego s...syna i wskaza mi Niemca, ktry trzymajc w rku jak kobiet zasania si ni jak tarcz i maszerowa spokojnie wzdu linii naszego ognia. Oniemiaem ze zgrozy. Odlego dzielca mnie od tego Niemca i kobiety bya niewielka, bo okoo 60 - 70 metrw, ale w takiej sytuacji baem si po prostu ryzykowa yciem tej kobiety. Uczyni to za mnie bardziej dowiadczony onierz i partyzant, sier. Robak. Wyszed po prostu z osony i pojedynczym ogniem ze stena pooy trupem Niemca. Kobieta ya. Po pierwszym strzale Niemiec puci kobiet, a po drugim i trzecim strzale zwali si jak koda, martwy na ziemi. Po tym starciu okazao si, e by to podoficer SS z krzyem elaznym, zawieszonym na szyi. W czasie walki, lec za pniem citego drzewa i skadajc si do kolejnego strzau, dostaem postrza. Poczuem silny wstrzs ramienia i piekcy bl w prawym nadgarstku. Trysna krew... Ostronie odoyem stena i ponownie zoyem si do strzau. Sten jednak milcza, a przecie by niezawodny. Krtkie ogldziny broni wykazay, e to wanie on, mj sten, dosta pociskiem w nasad kolby, co spowodowao zacicie si zamka... Dopiero po walce zrozumiaem, e to sten uratowa mi ycie. Pocisk szed bowiem w moj lew stron piersi, ale po drodze napotka moj bro i tylko rykoszet pocisku zrani mi lekko rk. Tego samego dnia w godzinach popoudniowych oddzia partyzancki kpt. Lecha zaatakowa z zasadzki niemieckie tabory jadce traktem polnym z Aleksandrwki i Burwina w kierunku Janwki. Atak przeprowadzony zosta z dwch stron. Z jednej atakowa por. Szczyt ze swoim plutonem, z drugiej kpt. Lech z druyn kpr. Kropki i kilkunastoma

246

partyzantami rosyjskimi. W akcji zgin miao okoo 30 Niemcw, a take 16 koni taborowych. Zdobyto 8 wozw konnych zaadowanych ywnoci, umundurowaniem i sprztem wojskowym. Ponadto zdobyto 7 rkm-w, kilkanacie karabinw oraz kilka skrzynek z granatami i amunicj. Niemcy zostali zmuszeni do wycofania si w kierunku Aleksandrwki i Burwina. Po akcji oddzia odskoczy do lasku, zwanego przez miejscow ludno Pieki, znajdujcego si prawie na przedpolach Biaej Podlaskiej. Tego 24 lipca do rejonu, w ktrym operoway oddziay partyzanckie Zenona i Lecha dotara gwna fala odwrotowa wojsk niemieckich. Oddajmy ponownie gos Stanisawowi Lewickiemu Rogali: Oto przed nami, na gocicu idcym przez Burwin, peznie w cofajcej si armii niemieckiej. Wida ich doskonale goym okiem, a przez lornetk mona nawet rozrni twarze. Id zwart mas, tworzc mieszanin rnych rodzajw broni. Id odarci ze swojej wietnoci. Wlok si noga za nog i teraz ko jest si pocigow. Wozy, bryczki, dziaa, a nawet samochody cign konie, tak niedawno pogardzane. Pochd ten zmierza do Biaej Podlaskiej. Oddzia partyzancki Zenona wycofa si w tej sytuacji z Leszczanki do pobliskiego lasu. Mimo wszystko, przeciwnik wci jeszcze przedstawia wielk si. Partyzanci usadowili si jakie 250 metrw za Leszczank, w pobliu wsi Witoro. W tym samym lesie, tyle e kilka kilometrw dalej w kierunku Biaej Podlaskiej usadowi si oddzia partyzancki kpt. Lecha (Stanisawa Chmielarskiego). Niemiecka 211 dywizja piechoty zorganizowaa tymczasem obron na linii omazy Mokre - Kolembrody, prbujc zatrzyma natarcie zwizkw i oddziaw 77 i 125 korpusw piechoty (47 armia) w kierunku na Bia Podlask i Midzyrzec. W natarciu na omazy wzi udzia zmobilizowany w rejonach VI i VII Obwodu Biaa Podlaska III batalion 34 puku piechoty AK, ktrym dowodzi kpt. Jzef Strzciwilk ps. Dunin, penicy dotychczas funkcj zastpcy komendanta Obwodu Biaa Podlaska. Kpt. Dunin wspomina: Batalion ten [tj. III batalion 34 puku piechoty] mia by organizowany od podstaw, a stanowi go mieli ludzie zmobilizowani w okresie Burzy w poudniowo wschodniej czci obwodu (rejon VI i VII), a wic na terenach, gdzie przed scaleniem rozwijaa si Kadra Polski Niepodlegej. W jego skad miaa wej rwnie kompania BCh pod dowdztwem por. Juliana Czuby ps. Marian, nazywana I batalionem im. Ziemi Podlaskiej. W tym czasie liczya ona okoo 100 onierzy. Wedug wczeniejszych zaoe mj batalion mia zosta skoncentrowany w miejscowoci Witoro i tam w peni zorganizowany. Przybycie do Witoroa poprzedziy koncentracje etapowe wyznaczone w Magorzacinie (dla rejonu VII) oraz w erocinie (dla gmin Huszcza, Rossosz, omazy), skd wyznaczeni dowdcy mieli doprowadzi onierzy na miejsce koncentracji caego batalionu. Do Witoroa miaa si te zgosi kompania BCh por. Mariana. W dniu 20 lipca 1944 r., tj. w chwili rozpoczcia Burzy na naszym terenie, wydaem odpowiednie rozkazy. Po 2 3 dniach do Witoroa przybyo okoo 350 onierzy. Wszystko to dziao si jeszcze przed pojawieniem si na tym obszarze Armii Czerwonej, ktra sforsowaa Bug na wysokoci Sawatycze Zabocie w dniu 24 lipca 1944 r. Nie zdya jedynie zameldowa si kompania por. Mariana, ktrej drog najpierw odciy wycofujce si z Brzecia [?] oddziay niemieckie, a nastpnie zamykajce piercie wok Biaej Podlaskiej jednostki Armii Czerwonej. Nie zgosia si rwnie pniej, kiedy front przesun si na zachd, gdy zostaa rozwizana, a ludzie rozpuszczeni do domw. ...

247

Jeszcze przed dotarciem do Witoroa cz moich onierzy wsplnie z jednostkami Armii Czerwonej uczestniczya jako przewodnicy przy opanowywaniu Wisznic, Rossosza i Huszczy. Rosjanie nie napotykali tu na wikszy opr, prowadzc wsplnie z nami jedynie dziaania oczyszczajce. Do wikszej walki doszo tylko na przedpolach omaz. Trwaa ona od rana do wczesnych godzin przedpoudniowych. Niemcy bronili si tu zaciekle, gdy nie chcieli dopuci, aby wojska sowieckie opanoway szos Brze Biaa Podlaska, ktr w tym czasie wycofywa si niemiecki garnizon z Brzecia. Szczeglnie aktywny by oddzia dowodzony przez dowdc plutonu st. sier. zaw. Jana Dyrdowskiego ps. Bryl. Po tygodniu potyczek i walk z Niemcami dowiz on do Witoroa sporo broni automatycznej i amunicji, kuchni polow, kilkanacie koni i du ilo rnorodnego sprztu wojskowego. Z tego, co zameldowa mi jego dowdca, onierze Bryla pojmali rwnie wielu jecw, ktrych przekazano jednostkom Armii Czerwonej. Do powodzenia natarcia na omazy, oprcz batalionu kpt. Dunina, walnie przyczyniy si take inne pododdziay 34 puku piechoty AK. Oddzia por. Zenona, jak pamitamy, sta tego dnia w lesie pod Leszczank, gdzie jego patrole pomylnie cieray si z niemieckimi odpryskami. Jedna z niemieckich baterii artyleryskich zaja stanowiska we wsi Witoro. Por. Zenon wysa tam pluton pod dowdztwem ppor. Jaracha (Robert Domaski), ktry niespodziewanym atakiem zlikwidowa ow bateri, zdobywajc cztery dziaa kal. 105 mm. Stanisaw Lewicki Rogala (Zapis ocalenia) pisze: Pod Witoro poszed Jarach. Tym razem prowadzi cay pluton tak jako boczkiem, troch skosem przez las. ... Gdy pluton Jaracha wyszed z lasu, to jak na doni zobaczy wie otulon sadami. Gdzie tam, w rodku, strasznym gosem huczay armaty, ale nie byo ich wida. Jarach rozrzuci pluton w do ciasn tyralier, dwch chopcw wysun do przodu na szperaczy i ostronie podeszli do skraju wsi. Mieszkacw nie byo wida, kto mg, uszed w las, a reszta ukrya si w piwnicach albo umylnie w tym celu wykopanych doach. Od nikogo nie mona byo si dowiedzie, gdzie stoj armaty ani jaka jest sia niemiecka. Szperacze powoli posuwali si gbiej na wie, za nimi Jarach tak blisko, aby mg si z nimi porozumie nawet na migi. Za Jarachem, tu za jego plecami, pluton. Ostrono dowdcy udzielaa si wszystkim i szli tak, e nawet wprawne oko wartownika nie mogo ich wykry. Armaty biy coraz bliej, a jeszcze ich wida nie byo. Idcym zdawao si, e s one tu, tu, za nastpn chaup i tym bardziej kady skrada si, jak tylko mg najostroniej. Szperacze przemykali si od zagrody do zagrody, przy kadej zatrzymywali si, nadstawiali uszu, ale nie dawali znaku, e co widz. Tak podsunli si do poowy wsi, a wtedy straszliwy huk oznajmi, e armaty s za nastpn chaup. Skoczyli za budynek i zamarli bez ruchu. Jarach rwnie zatrzyma si, w napiciu czekajc na znak od szperaczy, a oni jak urzeczeni stali chwil, zanim machnli rkami, aby Jarach do nich podszed. Ruszy do przodu, nie zwaajc na to, e jednoczenie z nim posun si cay pluton. W ten sposb zrwnali si wszyscy ze szperaczami. Oczom ich ukaza si ciekawy widok. Cztery ogromne armaty, wcignite tyami pod drzewka owocowe, ustawione byy w jednym rzdzie. Przy nich uwijali si sprawnie onierze niemieccy. Niektrzy nawet mundury pozdejmowali i odrzucili bro, aby im w pracy nic nie przeszkadzao. Uwijali si wszyscy jak w ukropie, nawet nie mieli czasu obetrze spoconych twarzy. Nic ich nie obchodzio, nie ogldali si za siebie, kady spenia swoj powinno jak automat i armata, jedna po drugiej, strzelaa te jak automat. Nim ostatnia wysaa swj miercionony adunek, ju pierwsza bya znw naadowana. Jarach chwil si temu przyglda i ju wiedzia - armaty bd jego. Da znak - pluton gruchn salw. Wrd kanonierw salwa sprawia straszliwe zamieszanie, bo w huku wasnych armat nie syszeli trzasku broni rcznej, a nagle zobaczyli padajcych kolegw kopicych nogami ziemi w

248

przedmiertnych drgawkach. Pozostali Niemcy rzucili si do ucieczki. W panicznym popochu biegli w gb wsi i cho kule partyzantw niejednego jeszcze utrciy, reszta dobiega do koni i tylko kurz i ttent kopyt wskazywa, ktrdy uchodzili. Jeszcze wikszy sukces w walce z niemieck artyleri odnis oddzia kpt. Lecha, tyle e pod Grabark, o czym pisze Leszek Siemion w ksice Niezapomniany lipiec: Wanie koo tej wsi rozwin si pod lasem cay dywizjon niemieckiej artylerii, ktry wspiera piechot walczc w rejonie osady omazy. Skutek partyzanckiego ataku na nie ubezpieczonego przeciwnika by podobny jak w Witorou. Niemcy stracili 12 zabitych, 8 rannych i 80 jecw oraz 12 dzia, tabor i duo amunicji. Sukces ten partyzanci okupili strat zaledwie 2 zabitych i 6 rannych. Nieco inaczej wydarzenie to opisuje Jerzy Sroka w swej pracy 9 Podlaska Dywizja Piechoty Armii Krajowej, ktry nadto umiejscawia je nie 24 lipca, ale rano 25 lipca: 25 lipca 1944 r. pierwsza do akcji bojowej wesza grupa uderzeniowa z Oddziau kpt. Lecha, liczca okoo 50 ludzi, pod komend dowdcy oddziau. Grupa ta przeprowadzia, zakoczon penym sukcesem, bo bez strat wasnych przy znacznej zdobyczy, akcj na oddzia niemieckiej artylerii i jego tabory na grobli prowadzcej od lenego traktu z Witoroa do Janwki, do wiosek Jawiny i Smolne Piece. Oto przebieg tej akcji opracowany na podstawie relacji jej bezporednich uczestnikw. Tego dnia, wczesnym rankiem patrol zwiadowcw kpt. Lecha, wysany w kierunku Janwka - Jawiny, powrci do szybko z rozpoznania terenu z meldunkiem, e na grobli czcej te wioski s lady k samochodowych i wozw taborowych. Ponadto przy grobli przy ziemi i krzakach rozcignity by kabel telefoniczny /jak si pniej okazao - kablem tym poczone byy stanowiska niemieckich baterii haubic, ktre ostrzeliway bliej nie okrelone cele w rejonie Witoroa i erocina. Prawdopodobnie w tych miejscowociach pojawiy si ju sowieckie zagony pancerne/. Kpt: Lech wyda rozkaz przecicia tego kabla w dwch miejscach, w ktrych zamierza urzdzi zasadzki na patrole niemieckich cznociowcw szukajcych przeci linii telefonicznej. Po szybkim. przybyciu na miejsce zaplanowanej zasadzki i po przeciciu kabla telefonicznego, grupa uderzeniowa podzielona zostaa na trzy czi. Pierwsza z nich, pod komend por . Jzefa Wielgoszaka ps. Jarzb, zaja stanowiska ogniowe w zarolach znajdujcych si w niewielkiej odlegoci wzdu grobli; od strony Jawin. Druga cz, z por. Franciszkiem Bartosikiem ps. Szczyt, ulokowaa si na skraju lasu w pobliu teje grobli od strony Janwki. Caoci dowodzi kpt. Lech, ktry zaj stanowiska z jedn druyn pomidzy ludmi por. Jarzba i por. Szczyta. Kpt. Lech ustali z dowdcami obu grup, e otwarcie ognia do nieprzyjaciela moe nastpi tylko na jego wyrany rozkaz sygna. Na przeciwnika nie czekano zbyt dugo, bo wkrtce po zajciu przez partyzantw stanowisk ogniowych, wysunity bardziej do przodu w stron Jawin obserwator z lornetk da sygna. Najpierw na grobli ukaza si oddzia onierzy wgierskich, a za nimi wozy taborowe i nieco dalej - w tyle niemiecka artyleria /baterie dzia - haubic w konnych zaprzgach/. Wgrw i cz taborw przepuszczono bez wystrzau. Jednak kto z modych partyzantw kpt. Lecha nie wytrzyma nerwowego napicia i wygarn z karabinu do niemieckiej baterii haubic. Po zdekonspirowaniu doskonale przygotowanej zasadzki natychmiast do akcji wesza grupa por. Jarzba, a za ni, wiele nie czekajc, grupa por. Szczyta, blokujc silnym ogniem broni maszynowej drog do Janwki, zmuszajc w ten

249

sposb Niemcw do odwrotu w kierunku Jawin. Kpt. Lech czeka ze swoj druyn w odwodzie, obserwujc dalszy bieg wydarze. Wgrzy bardzo szybko, bez udziau w walce, zrejterowali do pobliskiego lasu. Natomiast Niemcy, zaskoczeni seriami broni maszynowej i palb karabinow, nie stawiajc wikszego oporu, rzucili si do panicznej ucieczki. Wwczas do bezporedniego ataku poderwa sw druyn kpt. Lech, a za ni obie zalegajce dotychczas na stanowiskach pozostae grupy. Raptem atakujcy znaleli si przez krtki moment w bardzo krytycznej sytuacji. Oto jeden z bardziej odwanych frontowych onierzy opar na lawecie jednej z haubic karabin maszynowy i zamierza koszcymi seriami razi atakujcych i celnymi strzaami przygnie ich do ziemi. Mia przed sob do szerokie pole ostrzau i mg skutecznie wstrzyma ogniem swego km-u rozwinitych w tyralier partyzantw, znajdujcych si na odkrytej przestrzeni. Jednak w sam por, bodaje w ostatnim momencie, niemieckiego onierza z karabinem maszynowym dostrzeg plut. Pawe Sacewicz ps. Kropka. Kilkoma dugimi susami - skokami /by mczyzn wysokim i zwinnym/ dopadajc do Niemca, skosi go celn seri swego stena. Wiele si nie zastanawiajc skierowa gotowy do strzelania karabin maszynowy w stron uciekajcych i ostrzeliwujcych si niemieckich onierzy. Gwatowna strzelanina na grobli zaalarmowaa Niemcw znajdujcych si jeszcze w Jawinach i Smolnych Piecach. W stron partyzantw skierowali ogie z granatnikw i modzierzy, wysunli si zza zabudowa i zaczli rozwija si w szerok tyralier. Dostrzeg ten manewr kpt. Lech i po szybkiej ocenie sytuacji wyda rozkaz do zagarnicia zdobyczy i wycofania si do lenego kompleksu Grabarki. Niemcy w tym starciu ponieli dotkliwe straty, majc kilku zabitych i kilkunastu rannych. Partyzanci, bez strat wasnych, zdobyli: okoo 40 koni zaprzgowych i 12 wierzchowych, 6 wozw taborowych z penym adunkiem broni, amunicji i ywnoci. Z pola walki zabrano take 6 rkm-w, kilkanacie karabinw, kilka skrzynek z granatami i amunicj, sprzt i ekwipunek wojskowy oraz kuchni polow. 8 haubic, po wyprzgniciu z nich koni, postawiono na grobli, tarasujc w ten sposb drog niemieckiego przemarszu przez t grobl w kierunku Janwki. Do oddziau Zenona w tym czasie doczya wspomniana kilkudziesicioosobowa grupa onierzy wgierskich. Jerzy Sroka podejrzewa, e mogli to by ci sami Wgrzy, ktrzy rozpierzchli si w nastpstwie ataku oddziau kpt. Lecha na kolumn artylerii. W oddziale Zenona pojawili si te granatowi policjanci. Ponownie oddajmy gos wachm. Stanisawowi Lewickiemu Rogali: Ju mylelimy, jak przecign zdobycz [zdobyte przez pluton Jaracha dziaa] do nas, a tu nowe zmartwienie. Od Leszczanki partyzant prowadzi gromad Wgrw. Jest ich chyba z szedziesiciu, wszyscy z karabinami. Dowiedzieli si w ssiedniej wiosce, e w lesie s polscy partyzanci, wic przywizali chustki do karabinw i przyszli si podda. Rada w rad postanowilimy Wgrw zatrzyma na razie przy nas. Za chwil zjawia si nastpna grupa. Tym razem byli to granatowi policjanci. Przychodz do nas niby jako ochotnicy do partyzantki. Znamy takich ochotnikw, co to przedtem wysugiwali si Niemcom, a teraz, godzin przed witem, obudzili si. Wiedzie ich Bronek, mj znajomek, komendant policji w Tucznej. Tymczasem wrd zgromadzonych w rejonie Leszczanki partyzantw rozesza si wie, e Niemcy opuszczaj Bia Podlask. Pnym wieczorem do rejonu postoju oddziau Zenona dotar bowiem ppor. Mieczysaw Skorupski Jerzy z kilkoma onierzami AK z Biaej Podlaskiej. Poinformowa on, e miasto opuci stacjonujcy tam garnizon wgierski, a take tyowe oddziay Wehrmachtu z policj i andarmeri.

250

Czym prdzej postanowiono uda si do miasta celem obsadzenia obiektw uytecznoci publicznej. Ale teren wok Biaej Podlaskiej wci jeszcze peen by onierzy niemieckich. Wachmistrz Rogala wspomina Zenon zarzdzi zbirk, zatupotay kopyta koskie, wszystkie plutony sprawnie stany w ordynku. Przed front, na koniu, wyjecha Zenon i krzykn: Chopaki, Biaa Podlaska wolna. Nie ma w niej ani jednego Niemca. Wrg uciek, droga wolna - idziemy. Zenon ustawi oddzia. Kawaleria trjkami w przodzie, plutony piesze za ni, nastpnie tabor i radiowa. Przecigny si miny radiowcom, Nie umiecha im si i do Biaej Podlaskiej na kocu. Przecigna si i moja mina, bo Zenon zleci mi opiek nad Amerykanami i odebra konia, na ktrym sam jedzie. Wiadomo - kto pierwszy wejdzie do miasta, dla tego wikszy splendor i wicej kwiatw. Nie miaem czasu dugo si tym martwi ani zastanawia, skd Zenon ma wiadomo o oswobodzeniu Biaej Podlaskiej, bo wanie oddzia ruszy. Z wskiej, lenej drogi, okolonej z obu stron wielkimi sosnami, wyszlimy na zaronit krzakami porb. Na przodzie Zenon. Rk wpar w bok, troch odwrci si do tyu i z zadowoleniem spoglda na rozwijajcy si oddzia. Droga, biegnca przez porb, kilometr dalej czy si z drog prowadzc z Leszczanki do Janwki. Skrzyowanie zasania nam may lasek. ... Wtem w przodzie w nasz stron pad strza. ... Wypadki tocz si w zawrotnym tempie. Za pierwszym strzaem pad drugi, trzeci i nastpne. Gsto przelatujce kule wskazyway na to, e to nie arty, e oddzia w ogniu. Ju bij szybkim rytmem karabiny maszynowe, nie nasze, nasze maximy bij wolniej i grubiej, a te zachystuj si cienkim piesznym jazgotem. Tabor na miejscu zawrci, furmani bato konie przynaglajc je do ucieczki. Sycha omot, to pluton kawalerii cwaem pogna na eb na szyj do tylu. W galopie mijaj moj bryczk. Patrz na nich z przeraeniem, chc si czego dowiedzie, ale mijaj mnie i wpadaj w las. Zeskoczyem z bryczki, a za mn Amerykanie. Uskoczyem troch w prawo za lasek, ktry zasania nas przed kulami. Na razie tu bezpiecznie, tylko ta bliska palba niepokoi. Podchodz do skraju lasku, aby si zorientowa w sytuacji, naturalnie Amerykanie mnie nie odstpuj. Natykam si na Zenona. Jest bez konia i sam. Cholera mwi - widzisz, stary, w jak kaba mnie wprowadzili - Zakl soczycie, splun i opowiada: Jad sobie na czele kawalerii. Naumylnie porobiem due przerwy pomidzy plutonami, aby w Biaej zrobi wiksze wraenie. Jak tylko wyjechaem za ten lasek, zobaczyem cay gociniec zapchany Niemcami. Zdbiaem, ale i Niemcy na razie nie wiedzieli, jakie to wojsko wyonio si z lasu. Stalimy i przez chwil przygldalimy si sobie. Gdy pad strza, dopiero otrzewiaem. Cofnem konia i to wystarczyo, aby pluton zwin si na miejscu i poszed galopem. Dobrze, e byy przerwy midzy, plutonami, kawaleria miaa miejsce na zwrot i nie stratowaa piechoty. Zeskoczyem z konia. Plutony ju rozwijay si w tyralier. Syszysz? - to nasze taczanki tak bij w tum Niemcw, e tylko sycha krzyk. Niemcy nie maj si gdzie skry i cae ich mnstwo ley na otwartej drodze. Pki co, jestemy gr, ale nie na dugo, bo niemiecka sia wielka. Id z Amerykanami do taboru, uporzdkuj tam i przygotuj wszystkich, bo moe bdziesz mi musia pomoc. Tabor usunlimy gbiej w las, ktry koczy si moczarami, a radiow i spieszon kawaleri rozrzucilimy na brzegu porby, na ktrej walczyy piesze plutony. Palba tam nie milka, przeciwnie - nabieraa mocy. Wida, ju Niemcy zupenie otrzsnli si z zaskoczenia i postanowili napotkan przeszkod przeama. Od strony Leszczanki sycha krzyk, pewno w tym miejscu Niemcy ruszyli do ataku. Chc uderzy naszym w bok. Mao widz, ale sysz, e strzelanina si urwaa. Znw zrywa si, jeszcze mocniejsza. Teraz nie tylko sysz, ale i widz, skd idzie ogie. To nasi odskoczyli do tyu, zmienili front, zwracajc si czoem do atakujcych Niemcw. Atak niemiecki zaamuje si, Niemcy kryj si po krzakach, ale wtedy wyaniaj si samochody pancerne. Widz je doskonale,

251

posuwaj si drog, na ktrej byem przed chwil z Amerykanami. Co podejd kawaek, zatrzymuj si, czekajc na nadcigajc piechot. Ich karabiny maszynowe ani na chwil nie milkn, wci bij po krzakach. Za nimi widz drog zatoczon Niemcami, oni nie walcz, tylko uparcie kontynuuj odwrt. Zmienili jednak kierunek przemarszu, wystarczyo jedno stuknicie partyzantw. Id w niewielkiej odlegoci od samochodw, nie strzelaj i nie kryj si, tak wyczerpani, e zobojtnieli na to, co si wok nich dzieje. Nagle w stronie Leszczanki ta tama idcych ludzi jakby si przerwaa. Skrca si, wije. Przypomina to gsienic nadzian na szpilk. Stamtd dochodzi mnie jazgot naszej broni maszynowej, jej pospieszny gos powtarza lene echo, a skutek widz doskonale. Bije ona krtkimi seriami z bliska i bardzo celnie. Teraz strzelec ju wstrzela si, gdy posa dug seri w najwiksze kbowisko Niemcw i zrobi tam wyom. Nie wiem, kto tam jest, nasza linia jest w lewo od niego, a on sam zosta w rodku Niemcw. Po chwili zamilk gos maszynki, milknie strzelanina a na naszej linii, tylko pancerki nadal szyj krzaki kulami. Teraz widz ju swoich. Skokami przemykaj si chykiem w krzakach do tyu, wpadaj w las i zagszczaj nasz tyralier. Niemcy nie atakuj lasu. Jaki czas od naszej strony zasaniaj si samochodami pancernymi, potem i one odchodz i tylko wida nadal stoczon piechot. Zenon oblicza straty. Jest ich sporo. Przypuszcza, e zabitych jest okoo 6 ludzi, ktrych jeszcze nie wyniesiono z placu boju, a rannych jest 16. Na razie nie doliczy si czterech: st. strz. Gronego, strz. Brzechwy, strz. Janusza, strz. Okszy. Pitego, urawia, znalelimy potem. Dugo przeszukiwalimy krzaki, a wreszcie trafilimy i na szstego. By nim Bogu. Dr Ruski ma rce pene roboty. Najgorzej oberwali ci z naszych, ktrzy walczyli na prawym skrzydle. Stamtd wyszed niemiecki atak od wsi i przygnit nasz lini ogniem. Tam zgin kpr. uraw, elkaemista, ktry tak skutecznie bi ze swojej maszynki w sam rodek przechodzcych Niemcw. Wycofujemy si do miejsca postoju taborw. Byo ono w doskonaym punkcie. Od zachodu zabezpieczone bagnem, do ktrego dochodzi wysokopienny las, przekopany dla odwodnienia rowami. Pyna tymi rowami czyciutka woda. Plutony zajy now pozycj, wykorzystujc rowy jako okopy. Pozycja bya, jak na nasze moliwoci, doskonaa. Stworzy si kwadrat obronny, trudny do zdobycia, bo bro pancerna nie miaa do nas dojcia. Ale Niemcy nie chcieli ju szuka zaczepki. Ich jedynym celem byo jak najspieszniejsze opuszczenie tego rejonu. Rosjanie bowiem deptali im po pitach i wdawanie si w bj z partyzantami nie byo im w gowie. Gdy oddzia Zenona toczy zacieky bj pod Janwk, do Leszczanki przyby oddzia z rosyjskiej 328 dywizji piechoty (najprawdopodobniej chodzi tu o grup zwiadowcw z 328 samodzielnej kompanii rozpoznawczej pod dowdztwem starszego lejtnanta M. T. Timofiejewa, o ktrej pisa P. P. Dudinow). Spotkanie z przybyymi do Leszczanki Rosjanami odbywao si w przyjaznej atmosferze. Rtm. Zenon zgodzi si przydzieli im przewodnikw spord onierzy swojego oddziau - pluton Jaracha uda si ze wspomnianym oddziaem rozpoznawczym 328 dywizji piechoty w stron Midzyrzeca Podlaskiego, a nastpnie wzi udzia w walkach o to miasto. Ppor. Witold acic Aleksander, adiutant dowdcy oddziau, w Kalendarium walk oddziau partyzanckiego Zenona pod dat 25 lipca 1944 roku zapisa: Wzicie do niewoli pod Leszczank esesmana oraz kilku onierzy Wehrmachtu. Walka pod Janwk. Zaatakowanie tylnej stray kolumny Wehrmachtu. Straty wasne 8 polegych i prawdopodobnie 2 rannych, straty nieprzyjaciela w przyblieniu 45 zabitych, wielu rannych, 12 wzitych do niewoli. Spotkanie przednich oddziaw 328 Dywizji Piechoty pk Pawowskiego (mniej wicej w sile plutonu) celem marszu na Midzyrzec Podlaski.

252

Kiedy oddzia Zenona walczy z niemieck kolumn pod Janwk, oddzia Lecha star si z niewielkim odziaem wroga niedaleko Burwina. Bya godzina 17.00 18.00, kiedy to od patrolu wysanego w kierunku Burwina kpt. Lech otrzyma meldunek o nadcigajcej kolumnie. Natychmiast zarzdzi urzdzenie zasadzki, w ktr wjechay trzy nieprzyjacielskie samochody. Oddane w ich kierunku strzay miay pooy trupem kilku onierzy. Pozostali mieli pokornie podnie rce do gry. Pord ok. 20 jecw miao by te kilku oficerw niemieckich i wgierskich. W bezporednim ssiedztwie oddziau Zenona znalaza si tymczasem kompania por. Rocha (Aleksandra Wereszko) ze skadu III/34 puku piechoty, ktra zmobilizowana zostaa w VII rejonie Obwodu Biaa Podlaska, a ktra tego dnia take potykaa si z nieprzyjacielsk kolumn. Wachm. Rogala pisze: Oddzia may, ale dobrze wyszkolony, przepisowo si ubezpieczywszy, posuwa si w kierunku Janwki. ... Szczliwie doszli do lasu i tam nastpio odprenie. Przecie las to dom partyzantw, a w domu nic zego sta si nie moe. Roch cign ubezpieczenia boczne, jako e las by podszyty krzakami i gsty, zmniejszy odlego ubezpieczenia przedniego i spokojnie maszerowa dalej. Drka lena dobiegaa do gocica wiodcego z Biaej Podlaskiej przez Leszczank do Witoroa, a zatem po dojciu do gocica naleao skrci w lewo i wwczas po przejciu okoo 5 kilometrw byo si na miejscu koncentracji. Ju dochodzili do gocica, ju widzieli jego skrawek. By pusty. Doszli do zbiegu drg i oddzia, na ktrego czele szed Roch, mia skrci, gdy zza krzakw, z lewej strony, zobaczyli maszerujc du kolumn Niemcw. Zaskoczenie byo tak wielkie, e onierze Rocha po prostu zbaranieli. Od Niemcw dosownie dzielio ich kilka krokw. Nie straci si tylko jeden Roch. Jak byskawice przesuny mu si myli: oddzia w ty czy zatrzyma i obezwadni Niemcw chocia na chwil i rozsypa si po lesie? W jednej chwili wybra drug moliwo. Sign do kieszeni, wycign granaty i nie zwaajc, e mog i jego porazi, rzuci pierwszy tu przed siebie, prosto w zwart kolumn wrogw. Nastpi wybuch. Po nim drugi i trzeci. Zwino si czoo niemieckiego batalionu i pado na ziemi. Nim Niemcy si opanowali, Roch skoczy do tylu, za nim jego onierze i zakryy ich krzaki. Za nimi gray karabiny maszynowe, kule ze wistem i plaskaniem grzzy w pniach niebotycznych sosen, a oddzia zwart gromad zagbia si coraz bardziej w las. Gdy si uspokoio, Roch zarzdzi zbirk, stwierdzi, e nikogo nie brakuje i teraz, nauczony dowiadczeniem, skrajem lasu doszed do Leszczanki. Niedugo potem pododdziay 34 puku piechoty AK biorce udzia w akcji Burza zostay zagarnite przez front. Wachmistrz Rogala wspomina moment, w ktrym do rejonu stacjonowania oddziau Zenona nadcigny pododdziay rosyjskiego 125 korpusu piechoty: Do wyczulonych naszych uszu dochodz nowe odgosy, ni to szum lasu, ale z kad chwil potniejszy. Czujemy, jak ziemia dry. oskot zblia si do nas i przelewa si tu za nami. Poznajemy to czogi. Nie widzimy, ale such nas nie myli, to idzie wiele cikich czogw. Przeszy; jeszcze z oddali sycha ich cichncy grzmot. Duga chwila mina, nim si zorientowalimy, e jest cakiem cicho i e od strony drogi, po ktrej cofa si armia niemiecka te zapanowaa cisza. Zaczynamy si niespokojnie krci, wypatrujemy pomidzy drzewami. Co si tam porusza, wida jakich przemykajcych si ludzi. Serca nasze znw zaczynaj pospiesznie omota, czujemy je w gardle. Ze zdumieniem uwiadamiamy sobie, e czogi, ktrych huk syszelimy niedaleko, to nie niemieckie czogi, poznajemy, e ci ludzie przed nami to nie Niemcy, to nasi wyzwoliciele, to zwiadowcy radzieccy.

253

Pododdziay 34 puku piechoty tym razem mogy ju naprawd ruszy w kierunku Biaej Podlaskiej. A tymczasem pod Janwk pozostao pobojowisko. Oddajmy ponownie gos wachm. Stanisawowi Lewickiemu Rogali: Przed nami bya jaka stoczona, stamszona masa, wozy, samochody i rozmaite inne pojazdy poprzewracane do gry koami. Midzy nimi trupy ludzi i koni. Wszystko to zatkao drog w lesie do tego stopnia, i Niemcy, nie majc czasu na zrobienie porzdku, zmuszeni byli zmieni tras odwrotu. Stoimy i patrzymy, a tymczasem las zaczyna oywa, gdzie z boku sycha warkot samochodw. To stra poarna z Biaej. Teraz cignie do miasta. Z daleka widzimy, jak przechodzi oddzia BCh, ktry w walce zepchn kolumny niemieckie na czogi radzieckie. Odszukalimy urawia. Lea za duym pniakiem. Wzilimy go na ramiona i przy ostatniej salwie pochowalimy na naszym cmentarzyku przy leniczwce. W Leszczance przenocowalimy pierwszy raz spokojnie, a rano pocignlimy do Biaej Podlaskiej. Tym razem jechaem na czele kawalerii. Za nami zachowujc duy odstp sza piechota, nastpnie taczanki z karabinami maszynowymi, bryka z Amerykanami i tabor. Jakim sposobem ludno dowiedziaa si o naszym przemarszu - nie wiem, ale gdy z bocznej ulicy wyjechalimy na skwer, by on ju zapeniony tumem ludzi. Na nasz widok podnis si ogromny krzyk i posypay si na nas kwiaty. Byo mi dobrze, spazm radoci ciska mi gardo, a zy krciy si w oczach. Gdy ju miaem pene rce kwiatw, podjedaem do pierwszej taczanki, na ktrej jechaa moja ona, i oddawaem jej te olbrzymie bukiety. Oddziay Lecha i Zenona najpierw opanoway dzielnic Wola, zajmujc midzy innymi elektrowni miejsk oraz stacj kolejow. Nastpnie wkroczyy do rdmiecia. W tym czasie rosyjska artyleria w dalszym cigu ostrzeliwaa t cz miasta. Wida, Rosjanie nie wiedzieli jeszcze, e Niemcy zdyli ju j opuci. Po krtkim pobycie w Biaej Podlaskiej pododdziay 34 puku piechoty powrciy do Leszczanki (pododdziay I/34 pp), Grabarki (II/34 pp) i Witoroa (III/34 pp). W miecie pozostaa jedynie kompania asystencyjna w skadzie dwch plutonw WSOP i plutonu gospodarczego. 31 lipca powoano do ycia Komend Miasta. Komendantem zosta mianowany rtm. Jerzy Haczyski ps. Adam. 6 sierpnia zastpi go na tym stanowisku por. Bohdan Zarba ps. Feliks. 1 sierpnia 1944 roku dowdca 34 puku piechoty, a zarazem komendant Inspektoratu Radzy Podlaski ppk Stefan Drewnowski Roman mg zameldowa:
Melduj, i z dniem 30 zakoczyem Burz w pn. czci Biaa Podlaska. Zdobycze materialne due, do artylerii wcznie. Jecw przekazaem armii sowieckiej. Straty wasne 35 zabitych, 25 rannych. Baonowi mjr Ksawerego, ktry po Burzy zosta rozbrojony w dniu 27 bm. pod Midzyrzeczem z rozkazu d-cy frontu gen. Gusiewa, po mojej interwencji, w dniu 30, bro zostaa zwrcona do ostatniego naboju wcznie. Polecono ich dozbraja. Zakaza rozbraja partyzantw polskich. Dca frontu, Gusiew oczekiwa w ukowie na przybycie dcy 9 dyw. piechoty gen. Halki dla omwienia dozbrojenia dywizji w sprzt ciki do artylerii i omwienia wsplnie planw operacji dla dalszego bicia Niemcw. Z dniem 31 zarzdziem odtwarzanie 34 pp i 35 pp. Rwnoczenie melduj, i na danie d-cy frontu, gen. Gusiewa siedmiu amerykaskich lotnikw, ktrzy przebywali przy oddz. Zenona, w dniu 29 oddaem za pokwitowaniem armii sowieckiej.

Wszelkie informacje o zadanych Niemcom stratach trudne s do zweryfikowania i raczej nie mona podawanych w relacjach czy meldunkach liczb (zwaszcza gdy chodzi o zabitych i rannych) traktowa jako w peni wiarygodnych. Wraz z zakoczeniem akcji Burza oddziay AK Inspektoratu Rejonowego Radzy Podlaski uday si do wyznaczonych wczeniej miejsc koncentracji, gdzie kontynuowano prace nad odtworzeniem 9 dywizji piechoty AK.

254

W rejonie Witoroa, Leszczanki i Grabarki organizowa si 34 puk piechoty. Trzy dziaajce na terenie Obwodu Biaa Podlaska oddziay partyzanckie miay sta si baz dla formowanych batalionw:
Oddzia partyzancki Zenona dla I batalionu 34 puku piechoty Oddzia partyzancki Lecha dla II batalionu 34 puku piechoty I Podlaski Batalion BCh Mariana dla III batalionu 34 puku piechoty

I batalion 34 puku piechoty mieli zasili onierze zmobilizowani w rejonach II, IV i czciowo VIII, II batalion onierze zmobilizowani w rejonach I, III, V i czciowo VIII, a III batalion onierze zmobilizowani w rejonach VI i VII. Nie wzi udziau w koncentracji I Podlaski Batalion BCh por. Mariana. Nie wiemy, dlaczego majcy obj dowdztwo 9 kompanii 34 puku piechoty por. Marian nie wykona rozkazu dowdcy III batalionu kpt. Jzefa Strzciwilka Dunina. Nie wiemy, czy otrzyma on jaki inny rozkaz. Nie wykluczone, e na lokalne dowdztwo Armii Krajowej czynione byy jakie naciski ze strony ludowcw, dcych do wyodrbnienia onierzy BCh i utworzenia z nich, w ramach 34 puku piechoty, samodzielnego batalionu. Na chwil obecn trudno jest t spraw rozstrzygn. W kadym bd razie I Podlaski Batalion BCh nie znalaz si w kadzie III Batalionu 34 puku piechoty. Prace nad odtworzeniem 34 puku piechoty opisuje dowdca rejonu I Obwodu Biaa Podlaska ppor. Kazimierz Brzeziski ps. Szczepan: onierze AK Rejonu I brali udzia w organizowaniu 34 puku piechoty AK w okresie od 22 lipca do 8 sierpnia 1944 r. Obwd Biaa Podlaska podzielony by na 8 rejonw. onierzy z tych rejonw przydzielono do trzech batalionw puku. Rejony I (Sidorki), VI (omazy) i VIII (miasto Biaa Podlaska) organizoway II batalion 34 puku piechoty AK.65 Miejscem jego koncentracji by las w okolicy leniczwki Grabarka. Na bazie trzech oddziaw partyzanckich, istniejcych na terenie Obwodu Biaa Podlaska, utworzono 3 bataliony puku. Oddzia pod dowdztwem Zenona przydzielono do I batalionu, oddzia por. Lecha do II batalionu, a oddzia por. Rocha do III batalionu. Poszczeglne rejony tworzyy odpowiednio kompanie. Tak na przykad do IV kompanii przydzielono czonkw organizacji z Rejonu VI, do V kompanii z Rejonu I, a do VI kompanii z Rejonu VIII. Dowdcami kompanii byli komendanci rejonw. I tak dowdc IV kompani by ppor. rez. [Aleksander] Michalczuk Szwagier, V kompanii ppor. Kazimierz Brzeziski Szczepan, VI kompanii - ppor. Albert Lewiski Seweryn. Po kilku dniach dowdc IV kompanii zosta ppor. rez. Jzef Wielgoszek Jarzb, przedtem Ignac, a ppor. Szwagier otrzyma inny przydzia. Organizacja puku opieraa si na konspiracyjnej kadrze oficerskiej, podoficerskiej i onierzach szeregowych, ktrzy posiadali bro. Byli oni zobowizani stawi si do odpowiednich kompanii. Kady rejonowy zabiera do lasu tylu onierzy, ile posiada broni. W miar zgaszania si ochotnikw z broni nie przestrzegano ju tak rygorystycznie rejonizacji w przydziale do danej kompanii. Po wkroczeniu wojsk radzieckich na tereny powiatu bialskiego atwiej byo o bro. Ci, co chcieli walczy z Niemcami, rnymi sposobami zdobywali bro od onierzy frontowych i tumnie zgaszali si do szeregw. Przewanie posiadali bro automatyczn. Ju po kilku dniach kompanie 34 puku piechoty byy liczne i dobrze uzbrojone. Na przykad. V kompania w pierwszych dniach organizacji liczya 45 onierzy, po tygodniu za ponad 160 ludzi, z pen obsad dowdcz druyn i plutonw. Po tygodniu pobytu w lesie pod namiotami II batalion zosta zakwaterowany w zabudowaniach lenictwa Grabarka.
65

W rzeczywistoci II batalion 34 puku piechoty organizoway rejony: I, III i V, a take (czciowo) VIII.

255

Struktura organizacyjna i obsada personalna odtworzonego 34 puku piechoty Armii Krajowej przedstawiaa si (wedug Jerzego Sroki) nastpujco:
dowdca ppk Stefan Drewnowski ps. Roman I batalion (d-ca kpt. Seweryn wieprawski ps. Janusz, z-ca por. Stefan Wyrzykowski ps. Zenon) - 1 kompania (d-ca por. Stefan Lemieszek ps. Narbut) - 2 kompania (d-ca por. Bohdan Zarba ps. Feliks, a od 6 sierpnia ppor. Franciszek Zagrniak ps. Papiski) - 3 kompania (d-ca ppor. Wacaw Szawowski ps. Bogdan) - 1 kompania ckm (d-ca por. NN ps. Dbrowa) II batalion (d-ca mjr Wadysaw Nikszto ps. Marcin, z-ca kpt. Stanisaw Chmielarski ps. Lech) - 4 kompania (d-ca por. Jzef Wielgoszek ps. Jarzb) - 5 kompania (d-ca - ppor. Kazimierz Brzeziski ps. Szczepan) - 6 kompania (d-ca por. Albert Lewiski ps. Seweryn) - 2 kompania ckm (d-ca plut. pchr. Czesaw Sacharski ps. Wacaw) III batalion (d-ca kpt. Jzef Strzciwilk ps. Dunin, z-ca por. Aleksander Wereszko ps. Roch) - 7 kompania (d-ca por. Zbigniew opacki ps. Lubicz) - 8 kompania (d-ca por. Wodzimierz Bohuszewicz ps. Jerzy) - 9 kompania (d-ca chor. Wadysaw Jasiski ps. Grab) - 3 kompania ckm (d-ca por. Aleksander Wereszko ps. Roch)

Stan organizacyjny 34 puku piechoty AK, wedug ustale Jerzego Sroki (9 Podlaska Dywizja Piechoty Armii Krajowej), przedstawia si nastpujco:
oficerowie Dowdztwo I batalion II batalion III batalion Pluton kawalerii Pluton artylerii piech Pluton radio tel. Pluton cznoci Pluton andarmerii Pluton gospodarczy Ogem 11 19 17 7 2 1 1 58 chor 1 1 3 5 podchor. 5 8 1 2 1 17 podofic. 2 71 60 39 8 8 4 6 14 10 222 szeregowi 9 304 408 340 19 26 23 27 3 18 1177 razem 22 400 494 390 29 37 28 34 17 28 1479

Nadto dowdcy 34 puku piechoty podlegaa Komenda Miasta Biaa Podlaska wraz z kompani asystencyjn (w sumie 3 oficerw, 1 chory, 1 podchory, 19 podoficerw i 71 szeregowych). Wraz z ni puk mia liczy 1574 onierzy (61 oficerw, 6 chorych, 18 podchorych, 241 podoficerw i 1248 szeregowych).

Nie wiemy, niestety, ile kobiet suyo w pododdziaach 34 puku piechoty. Nie s one bowiem ujte w zestawieniu. Nadto z ca pewnoci nie s to stany maksymalne pododdziaw 34 puku piechoty; te bowiem musiay by zdecydowanie wysze. Tak na przykad, wedug sprawozdania dowdcy I batalionu 34 puku piechoty z 31 lipca 1944 roku, podlegy mu batalion liczy mia wwczas 20 oficerw, 10 podchorych, 97 podoficerw i 376 strzelcw, czyli cznie 503 ludzi. Dziesi dni pniej, jak wynika z meldunku z 10 sierpnia 1944 roku, stan batalionu mia wynosi 541 onierzy. Na podstawie lektury rozdzielnika rozkazw dziennych dowdcy 34 puku piechoty moemy wnosi, i w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku w skad puku, obok trzech

256

batalionw piechoty, wchodziy midzy innymi: kompania gospodarcza, kompania specjalna, pluton cznoci, pluton pionierw, pluton artylerii, a take pluton andarmerii. W dniu 1 sierpnia 1944 roku przystpiono do tworzenia kompanii saperw. Wiemy te, e kompania gospodarcza osigna stan 229 ludzi. Z kolei jakim rdem informacji odnonie stanu plutonu andarmerii moe by dla nas fragment rozkazu dziennego dowdcy 34 puku piechoty z 4 sierpnia 1944 roku, w ktrym nakazuje on:
Polecam d-cy andarmerii st. wachm. Promieniowi wraz z 15 andarmami zameldowa si w d-twie puku, za jego z-ca wraz z 3 andarmami zamelduje si u Komendanta Miasta.

W dniu tym pluton andarmerii musia wic liczy co najmniej 20 ludzi (wliczajc w to dowdc plutonu oraz jego zastpc). Z kolei dwa dni pniej, jak wynika z treci rozkazu dziennego dowdcy 34 puku piechoty z 6 sierpnia, miao zosta do niego wczonych kolejnych czterech onierzy. Tymczasem w zestawieniu sporzdzonym przez Jerzego Srok wystpuje jedynie siedemnastu andarmw. W sumie nie popeni si chyba znaczcego bdu, jeli okreli si stan 34 puku piechoty AK pod koniec pierwszej dekady sierpnia 1944 roku na okoo 2,5 tysica ludzi (bez I Podlaskiego Batalionu BCh). Rwnolegle trway prace nad odtwarzaniem 35 puku piechoty. Zastpca dowdcy III batalionu, a zarazem dowdca 7 kompanii 35 puku piechoty por. Jerzy Skoliniec Kruk wspomina: Na odprawie oficerw ppk Mller zarzdzi, e II batalion maj tworzy 4 rejony, tj. I (Mikw - Siemie, Dziay, Glinny Stok, Wlka Siemieska), II (G, Dawidy, Kolano, Puchowa Gra, Milanw), III (Radzy Podlaski) i IV (Kkolewnica, Polskowola, Olszewnica, akowola), III batalion natomiast pozostae rejony, tj. V (Midzyrzec Podlaski, gminy: Tusiec, Misie, erocin), V A (Midzyrzec Miasto), VI (Borowe, Borki, Wierzchowiny, Bedlno), VII (Suchowola, Branica, Wohy, Bezwola, Zbulicw) i VIII (Komarwka Podlaska, Przegaliny, Ostrwki, elizna). ... Przy III batalionie utworzono kompani cikich karabinw maszynowych i modzierzy. Plutonem artylerii piechoty w tym batalionie dowodzi por. Zbigniew Szpaczyski Gryf, plutonem zwiadu konnego por. Wacaw Stelmaszuk Marny, a plutonem saperw sier. Jacek Burdal Wic. Tego dnia [7 sierpnia 1944 roku] na lustracj 35 puku przyjecha do Kkolewnicy gen. Ludwik Bittner Halka, dowdca 9 Dywizji Piechoty i pk Stefan Drewnowski Roman oraz dowdca puku ppk Mller. Po defiladzie bataliony przeniosy si na kwatery do Lipniak, Olszewnicy i Polskowoli, a gen. Halka i pk Roman wyjechali prawdopodobnie do Leszczanki na koncentracj 34 puku. ... Moja VII kompania III batalionu kwaterowaa w Lipniakach. Zastpc moim by wwczas pchor. Kazimierz Plutyski Andrzej. Kompania skadaa si czciowo z ze starej wiary partyzanckiej zaprawionej w bojach i z onierzy z Rejonu VI. W kompanii przeprowadzono szkolenie w obchodzeniu si z broni. Objo ono szczeglnie tych, ktrzy nie znali zasad. W wietle ustale Jerzego Sroki (9 Podlaska Dywizja Piechoty Armii Krajowej), struktura organizacyjna i obsada personalna 35 puku piechoty AK przedstawiay si nastpujco:
dowdca mjr/ppk Konstanty Witkowski ps. Mller I batalion (d-ca kpt. Franciszek Lenarczyk ps. Feliks, z-ca kpt. Andrzej Wacaw Rejmak ps. Ostoja) - 1 kompania (d-ca por. Feliks Bara ps. Zbyszek)

257

- 2 kompania (d-ca por. Edmund Sukowski ps. Marek) - 3 kompania (d-ca por. Piotr Nowiski ps. Pawe) II batalion (d-ca kpt. Wadysaw Bykowski ps. Sp, z-ca kpt. Zygmunt Teodorowicz ps. Bej) - 4 kompania (d-ca kpt. Zygmunt Teodorowicz ps. Bej) - 5 kompania (d-ca - por. Piotr Waszczuk ps. Rola) - 6 kompania (d-ca por. Leon Sotysiak ps. Grom) III batalion (d-ca por. Tadeusz Golka ps. Sowa, z-ca por. Jerzy Skoliniec ps. Kruk) - 7 kompania (d-ca por. Jerzy Skoliniec ps. Kruk) - 8 kompania (d-ca ppor. Bronisaw Duda ps. Bogdan) - 9 kompania (d-ca ppor. Franciszek Gaecki ps. Brzoza)

Dowdztwo puku oraz II batalion organizoway si w Kkolewnicy i Polskowoli; III batalion organizowa si w Lipniakach i Olszewnicy. Natomiast I batalion, po incydencie z zatrzymaniem przez Rosjan w ukowie oficerw i onierzy tego batalionu, zosta rozwizany i ju si nie odtworzy. Tak wic w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku puk ten mia tylko dwa bataliony. Stany pododdziaw pukowych i caego puku, wedug Jerzego Sroki, przedstawiay si nastpujco:
Oficerowie Dowdztwo I batalion II batalion III batalion Pluton kawalerii Pluton artylerii piech Pluton cznoci Pluton andarmerii Pluton gospodarczy Ogem 8 22 10 10 1 1 52 chor 1 1 2 podchor. 13 2 1 16 podofic. 2 33 24 24 2 3 4 5 3 100 szeregowi 7 281 251 254 11 23 12 6 15 860 Razem 18 349 286 290 14 27 16 12 18 1030

Take w odniesieniu do 35 puku piechoty wydaje si, e podane przez Jerzego Srok stany nie s maksymalnymi (nie wykluczone, e odnosz si one do kocowej fazy akcji Burza). W zestawieniu tym nie jest chociaby ujty stan kompanii cikich karabinw maszynowych i modzierzy, o ktrej wspomina por. Jerzy Skoliniec Kruk. I cho relacja por. Kruka nie stroni od bdw, wydaje si, e kompania taka musiaa jednak istnie w skadzie III batalionu 35 puku piechoty. Tymczasem wedug Jerzego Sroki, organizacja tego batalionu przestawiaa si nastpujco:
oficerowie Dowdca 7 kompania 8 kompania 9 kompania 3 kompania ckm Ogem 1 4 2 3 10 podchor. 2 2 podoficerowie 14 6 4 24 szeregowi 120 87 65 254 Razem 1 120 97 72 290

258

Wydaje si, e take pozostae bataliony musiay mie choby zawizki kompanii cikich karabinw maszynowych i innych pododdziaw. Zreszt znajduje to wyraz w zestawieniach sporzdzonych przez Jerzego Srok, ktry przy obsadzie personalnej batalionw 35 pp kadorazowo zaznacza istnienie tyche kompanii, stawiajc przy nich znaki zapytania. Tymczasem przystpiono te do formowania 9 puku artylerii lekkiej oraz innych pododdziaw 9 Podlaskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Sztab dywizji, skadajcy si z siedmiu oficerw i dwch podoficerw, pocztu dowdcy dywizji oraz kancelarii, ulokowa si w jednym z mieszka przy ul. Jzefa Pisudskiego w Biaej Podlaskiej. W dyspozycji dowdcy dywizji byy te radiostacja R-31 oraz pluton/kompania radiotelegraficzna, ktre to byy zlokalizowane w Leszczance; przy I batalionie 34 puku piechoty. W dniu 4 sierpnia dowdca dywizji meldowa:
Melduj moliwo wzicia udziau w walce o Warszaw przez 9 dp. Dywizja w skadzie: 34 i 35 pp i dwie baterie 9 pal, 50 miotaczy granatw p.panc, kompania telegraficzna. Moliwo osignicia Warszawy w cigu siedmiu dni od chwili otrzymania rozkazu przez radio. Projekt wyruszenia zakonspirowany przed Sowietami, za samo wyruszenie uzgodni przed sztabem dowdcy frontu gen. Gusiewa.

Jeszcze tego samego dnia awansowany do stopnia kapitana Stefan Wyrzykowski Zenon zebra swoich byych partyzantw i w najwikszej tajemnicy opuci Leszczank. O okolicznociach tego zdarzenia tak oto pisze Jerzy Sroka: Wyjcie oddziau kpt. Zenona z Leszczanki, raczej nie przypadkowo, zbiego si z dat szyfrowanej depeszy /4 sierpnia/ dowdcy 9 DP A.K. do Komendy Gwnej A.K. o zamiarze marszu oddziaw dywizji do Warszawy celem wsparcia walczcych tam od kilku dni powstacw. Po prostu oddzia kpt. Zenona stanowi swego rodzaju rekonesans, polegajcy na rozpoznaniu warunkw i moliwoci marszu caej dywizji ku Warszawie. ... Oddzia kpt. Stefana Wyrzykowskiego ps. Zenon w sile okoo 150 ludzi /cz onierzy bya w patrolach tub na urlopowych przepustkach u swych rodzin/ razem z kilkunastoma ochotnikami z oddziau kpt. Stanislawa Chmielarskiego ps. Lech po wyjciu z Leszczanki, marszem ubezpieczonym, pokonujc tras okoo 25 km, pnym wieczorem przyby do wioski Wadysaww pooonej w odlegoci okoo 20 km na pnocny zachd od Biaej Podlaskiej. Po nocnym wypoczynku kpt. Zenon z plutonem kawalerii, taczankami oraz kilkudziesicioosobow grup dobrze uzbrojonych onierzy - ochotnikw na wozach konnych i rowerach, wyruszy przed poudniem 5 sierpnia 1944r. w kierunku Siedlec i Warszawy. Jednak daleko nie dotar, bowiem omijajc od pnocy Siedlce zosta zatrzymany przez tyowe oddziay NKWD. Oddziau kpt. Zenona, maszerujcego na pomoc walczcej Warszawie, nie rozbrojono lecz nakazano mu, by wrci do miejsca postoju batalionw puku w okolice Biaej Podlaskiej i wstpi do armii Berlinga. Kpt. Zenon, zdajc sobie spraw z faktu, e droga ku Warszawie-jest zablokowana i nie do przebycia, noc z 5/6 sierpnia wrci do Wadysawowa. Wieczorem 6 sierpnia ju cay oddzia opuci kwatery we Wadysawowie i zatrzyma si na noc w wiosce Sitnik w pobliu Biaej Podlaskiej. Rankiem 7 sierpnia 1944r., po odpowiednim przygotowaniu, oddzia kpt. Zenona /po doczeniu patroli i onierzy z urlopowych przepustek/ w zwartej kolumnie marszowej wkroczy do Biaej Podlaskiej ul. Sitnick. Przeszed ul. Janowsk na Plac Wolnoci owacyjnie i entuzjastycznie witany kwiatami i okrzykami przez mieszkacw miasta, licznie zgromadzonych na trasie przemarszu oddziau. Po krtkim postoju w szyku zwartym oddzia opuci miasto przez dzielnic Wola. Oddzia nie wrci ju do kwater macierzystego I batalionu w Leszczance, lecz zaj kwatery w wiosce Burwin. Kpt. Zenon, po zorientowaniu si w istniejcej sytuacji, dugo nie zagrza miejsca w Burwinie i przeszed na kwatery do wioski Sokule. W Sokulu oddzial kwaterowa dwa dni /9 - 10 sierpnia/ i po przejciu linii

259

kolejowej i szosy Warszawa - Siedlce - Brze zaj ju swe ostatnie kwatery w Zawadkach. Nastpnego dnia /11 sierpnia/, po krtkim przemwieniu kpt. Zenona, onierze, zgromadzeni w lesie w pobliu wioski Wakowlka, zoyli posiadan bro i po poegnaniu si ze swym dowdc rozeszli si do swych rodzinnych stron lub na wyznaczone uprzednio meliny. Bro i amunicj dobrze zakonserwowano i ukryto w miejscach znanych tylko kilku zaufanym onierzom kpt. Zenona. Ju wczeniej dopeni si los 35 puku piechoty. Na dzie 6 sierpnia zaplanowano odprawienie w Kkolewnicy uroczystej mszy w., w trakcie ktrej miao doj do powicenia sztandaru pukowego. W ostatniej chwili uroczysto odwoano, a przygotowany ju otarz rozebrano. Teren wok rejonu zakwaterowania 35 pp tego dnia zosta szczelnie obstawiony przez rosyjskich onierzy ze 172 puku NKWD, wyposaonych m.in. w samochody pancerne. W tej sytuacji mjr Mller rozkaza opuci Kkolewnic przez sztab puku i II batalion i przej do rejonu wsi Lipniaki i Olszewnica, gdzie stacjonowa III batalion 35 puku piechoty. 8 sierpnia mjr Mller zosta w Radzyniu Podlaskim zatrzymany przez NKWD, skd nastpnie przewieziony zosta do Lublina. Tego samego dnia do miejsca postoju 35 puku piechoty przybyy dwa samochody z rosyjskimi oficerami. Wspomina por. Jerzy Skoliniec Kruk: W godzinach popoudniowych przyjechay 2 samochody wojskowe z wyszymi oficerami radzieckimi, pukownikami. Jeden z nich nazywa si Szpilowoj. Dowiedziaem si od niego, e dowdca naszego puku zosta wezwany do Radzynia Podlaskiego na rozmowy. Nie bd tu opisywa caego spotkania. Wspomn tylko, e musiaem sam prowadzi rozmow w obecnoci niektrych oficerw. Nie byo por. Spa, ktry mia zastpowa dowdc, pierwszego adiutanta por. Sowy, zastpcy dowdcy II batalionu (pojecha do Olszewicy, gdzie organizowa si pluton artylerii i pluton zwiadu konnego). Obecni byli jedynie: drugi adiutant dowdcy puku Franco, dowdca plutonu zwiadu oraz pchor. Wesoek, ktry pilnowa, aby nikt nie przeszkadza w rozmowach.. Z Radzynia otrzymaem gryps, e ppk Mller jest aresztowany. Rozmowy byy bardzo przykre. Ostatecznie zakomunikowano nam, e onierze pjd do Kkolewnicy, gdzie zo star bro i otrzymaj now. Po oficerw o godz. 20.00 miay przyjecha samochody i jak powiedzia pk Szpilowoj zawie ich do pobliskiego dowdztwa. Wszyscy oczywicie wiedzieli, w jakim celu prowadzono rozmowy. Koncentracja zakoczya si i tak samo pomoc 35 puku dla powstania warszawskiego. onierze 35 puku piechoty do Kkolewnicy po now bro jednak nie poszli. Nie czekano te na samochody, ktre miay zabra oficerw. Ukrywszy posiadan bro i wyposaenie wojskowe, oficerowie i onierze rozeszli si do domw. Tymczasem 7 sierpnia gen. Ludwik Bittner Halka uda si do Lublina, do Komendy Okrgu Lubelskiego. Tam zosta zatrzymany i uwiziony. Jeszcze tego samego dnia, prawdopodobnie pod presj Rosjan, wyda rozkaz, w ktrym nakaza przej - 34 pukowi piechoty oraz dywizjonowi 9 puku artylerii lekkiej do Biaej Podlaskiej, a 35 pukowi piechoty do ukowa. Tam miay one zda star bro i otrzyma now, rosyjsk. W midzyczasie jednak, jak wiemy, 35 puk piechoty zosta rozwizany. Natomiast 34 puk piechoty, w myl otrzymanego rozkazu, przygotowywa si do przejcia do Biaej Podlaskiej. Trudno dzi stwierdzi, w jakim stopniu poczynania te byy pozorowane i czy gen. Halka, poza tym oficjalnym, wyda te jaki inny rozkaz. W kadym bd razie 9 sierpnia miaa miejsce odprawa kadry oficerskiej 34 puku piechoty, w trakcie ktrej ustalono trasy przemarszu i godziny wejcia poszczeglnych pododdziaw puku do Biaej Podlaskiej.

260

Caa operacja miaa zosta przeprowadzona w dniu 11 sierpnia. W odprawie brali udzia oficerowie rosyjscy, ktry byli wyranie zadowoleni z jej przebiegu. Bataliony I i II do Biaej Podlaskiej jednak nie dotary. W owym dniu (11 sierpnia), miast pj do Biaej Podlaskiej, rozwizay si, ukrywszy uprzednio posiadan bro. Jedynie III/34 pp uda si do miasta. Jego dowdca kpt. Jzef Strzciwilk Dunin wspomina: Ju o wicie 10 sierpnia wysaem po dwch onierzy do miejsc postoju I i II batalionu, aby zorientowa si, jak tam przedstawiaj si nastroje i przygotowania do wymarszu. Kryy bowiem rne plotki, e dowdcy tych batalionw nie maj wcale zamiaru maszerowa do Biaej Podlaskie.j, lecz chc wczeniej opuci dotychczasowe rejony zakwaterowania i zej Sowietom z oczu. ... Wieczorem zwoaem narad sztabow i podzieliem si wszystkimi moimi wtpliwociami. Poinformowaem rwnie o tym, co si dzieje w I i II batalionie. ... Rozwaylimy wszystkie moliwe sytuacje, ustalajc ostatecznie, e nasz batalion do Biaej Podlaskiej pjdzie, nawet jeli miaby speni tylko rol krlika dowiadczalnego. Dowdcom nie kazaem ukrywa przed onierzami wszystkich moich wtpliwoci, zaznaczyem, e wymarsz jest dobrowolny i kto uwaa inaczej, ma woln rk. Moe opuci koncentracj, a ja ze swej strony ich odejcia nie bd uznawa za dezercj. Zaufanym dowdcom nakazaem zebra co lepsz bro, przede wszystkim maszynow i dobrze j ukry, aby w przypadku rozbrojenia nas nie wpada w rce Sowietw. 11 sierpnia okoo godziny 14.00 batalion kpt. Dunina wkroczy do Biaej Podlaskiej. Rosjanie skierowali go do poniemieckich barakw znajdujcych si na terenie przedwojennych koszar przy ul. Warszawskiej. Tam onierze AK zdali star bro, tam te mieli oczekiwa na przydzielenie im nowej. Naturalnie, nigdy si na ni nie doczekali. Za to w dniach 13 i 14 sierpnia nastpiy aresztowania... Niemal w tym samym czasie dobiega kresu historia I Podlaskiego Batalionu BCh. W wydanej w roku 1987 monografii Bataliony Chopskie czytamy: Z chwil wyzwolenia Podlasia przez Armi Czerwon 1 batalion wyszed z konspiracji i zosta podzielony na 3 oddziay, ktre ulokowano w Komarwce, omazach i Komarnie. W tym czasie dowdztwo toczyo rozmowy z wadzami na temat wczenia batalionu w skad 2 armii Ludowego Wojska Polskiego jako odrbnej jednostki. Rozmowy nie przyniosy rezultatw i oddziay zday bro. Nieco szerzej zdarzenie to opisa Tadeusz Doroszuk w opublikowanym w roku 1981 w Rocznikach Dziejw Ruchu Ludowego artykule I Batalion Podlaski BCh". Opierajc si na relacjach Franciszka Bancarzewskiego Woczgi oraz Franciszka Solnicy Chmury, napisa on: Natomiast I Batalion wyszed z konspiracji, zosta podzielony na trzy oddziay, ktre rozlokowano w Komarwce, w pow. radzyskim, omazach i Komarnie, w pow. Bialskim. Oddziay te powikszyy swoje stany osobowe po ok. 120 ludzi kady. Prowadziy one normalne zajcia szkoleniowe do 15 sierpnia 1944 r. Dowdztwo prowadzio rozmowy z polskimi wadzami wojskowymi co do ewentualnego wczenia trzech batalionw BCh w skad organizujcej si II Armii Ludowego Wojska Polskiego, jako odrbnej jednostki. Rozmowy te nie przyniosy oczekiwanych rezultatw i oddziay zoyy bro. Cz onierzy skierowano na punkt werbunkowy w Lublinie. Wikszo spord miejscowych onierzy powrcia do swoich domw.

261

Cikie chwile grupy gen. Plijewa


U progu trzeciej dekady lipca w niezwykle cikiej sytuacji znalazy si tymczasem elementy 4 gwardyjskiego korpusu kawalerii, ktre to jak pamitamy wysforoway si daleko naprzd i ju w nocy 18/19 lipca sforsoway Bug w rejonie m. Stawy. Dowdca korpusu i zarazem grupy konno zmechanizowanej gen. Issa Plijew w ksice wspomina: Na przyczku na poudniowy zachd od m. Stawy (30 kilometrw na pnocny zachd od Brzecia) dywizje kawalerii wystawiy si na zacieke ataki odwodw operacyjnych przeciwnika. Zawiza si ciki, nierwny bj, skutkiem ktrego kawalerzyci znaleli si w okreniu. Piercie okrenia stopniowo zaciska si, a siy przeciwnika wzrastay z kadym dniem. Wojska 1 Frontu Biaoruskiego znajdoway si daleko za nami na wschodzie i nie mogy nam pomc, a pozostae czci grupy byy zwizane przez inne siy wroga. ... Nasza obrona opieraa si o stary graniczny rejon umocniony. Aby przeciwdziaa uderzeniom przeciwnika, ktre przychodziy z rnych stron, szybko utworzylimy grup ogniow z pododdziaw rakietowej, lufowej i przeciwlotniczej artylerii, czogw i dzia pancernych. W krytycznych momentach grupa ta nie zawioda pokadanej w niej nadziei. Udawao nam si w por przerzuca j na najbardziej zagroony odcinek piercienia okrenia, a sia tej grupy, zwielokrotniona bohaterstwem i powiceniem onierzy, pozwalaa odpiera wcieke uderzenia wroga. Grupa ogniowa dziaaa bez odpoczynku. Odpieraa ataki hitlerowcw ze wszystkich stron. Nasi czogici, zaogi dzia pancernych, artylerzyci, przeciwpancerniacy dziaali z zimn krwi, blisko podpuszczajc ku sobie niemieckie czogi, dziaa pancerne i z najbliszej odlegoci niemal rozstrzeliwali je pierwsz salw. Dobrze pomagao nam lotnictwo Frontu. Dywizja samolotw Po-2 przez lini frontu przerzucaa nam amunicj i zaopatrzenie, w lotach powrotnych samoloty wywoziy rannych. Ale w porwnaniu do potrzeb pomoc ta bya, oczywicie, niewystarczajca. Wszelkie wysiki lotnictwa mogy pomc nam przetrwa jeszcze ze dwa dni, ale zaopatrzy nas we wszystko, co byo niezbdne do skutecznej obrony i wyrwania si z okrenia, lotnictwo nie byo w stanie z powodu swojej liczebnoci i odlegoci od lotnisk. Niemcy, zaciskajc piercie okrenia coraz mocniej i mocniej, zasypywali nas ulotkami, w ktrych wskazywali na beznadziejno dalszego oporu i wzywali do poddania si. Do obrony linii Bugu w rejonie na pnocny zachd od Brzecia dowdztwo 2 armii skierowao wgierski II korpus rezerwowy (II tartalkhadtest), ktrym dowodzi gen. Vitez Vattay. Jako pierwsza zameldowaa si tam 1 dywizja kawalerii (1. honvd huszrhadosztly), ktra kilka dni wczeniej wczona zostaa do wgierskiego II korpusu rezerowego. 1 dywizj kawalerii dowodzi wwczas genera Ibranyi. Dywizja miaa za sob cikie przejcia. Jej pododdziay zostay przerzucone na front 30 czerwca 1944 roku. Skad dywizji przedstawia si wwczas nastpujco:
- 2 puk kawalerii (2. huszrezred) - 3 puk kawalerii (3. huszrezred) - 4 puki kawalerii (4. huszrezred) - 1 batalion kawalerii pancernej (1. lovas-harckocsi zszlalj) - 15 batalion rowerowy (15. kerkpros zszlalj) - 3 batalion rozpoznawczy (3. feldert zszlalj)

262

- 1 oddzia artylerii konnej (1. lovas-tzrosztly) - 2 oddzia artylerii konnej (1. lovas-tzrosztly) - 3 oddzia artylerii motorowej (3. gpvontats tzrosztly) - 55 oddzia przeciwlotniczy (55. lgvdelmi tzrosztly) - 4 zmotoryzowana kompania pionierw (4. gpkocsiz utszszzad)

Liczya ona wtedy 607 oficerw i 16.639 onierzy; posiadaa 10.889 koni. W kadym puku kawalerii byy po dwa dywizjony (w sumie w puku byo dziewi szwadronw kawalerii, jeden szwadron broni cikiej i jedna kompania przeciwpancerna). W skad batalionu kawalerii pancernej wchodzia jedna kompania czogw cikich (z dziaami 75 mm) i trzy kompanie czogw rednich (z dziaami 40 mm) w sumie batalion winien by posiada 70 czogw. Batalion rowerowy posiada trzy kompanie rowerowe, kompani karabinw maszynowych, bateri haubic, pluton przeciwpancerny (dwa Nimrody) i bateri artylerii przeciwpancernej. Batalion rozpoznawczy mia dwie kompanie samochodw opancerzonych i bateri przeciwpancern. Gdy chodzi o pododdziay artylerii, 1 oddzia artylerii konnej mia trzy baterie armat 80 mm, a 2 oddzia artylerii konnej i 3 oddzia artylerii motorowej po trzy baterie haubic 105 mm. W skad 55 oddziau przeciwlotniczego wchodziy: bateria (3 dziaa) 80-milimetrowe oraz dwie baterie (12 dzia) 40-milimetrowych. W cikich walkach toczonych w pierwszych dniach lipca 1944 roku ugrupowanie 1 dywizji kawalerii zostao rozerwane i przez pewien czas dziaao w dwch odrbnych zgrupowaniach. Od 4 lipca dywizja znajdowaa si w odwrocie w kierunku na Baranowicze, prbujc wydosta si na Siniawk. W okresie od 5 do 9 lipca utrzymywaa ona lini Szary, gdzie II dywizjon 4 puku huzarw wykrwawi si w walkach koo miejscowoci Cyganie, a 3 puk w Misiance. 10 lipca 1 dywizja kawalerii zostaa podporzdkowana dowdztwu XXIII korpusu armijnego i skierowana na pozycje w rejonie Grywdy. 12 lipca pododdziay dywizji rzucone zostay nad Jasiod. W dniach 13 - 15 lipca walcya ona w oreniu w rejonie Pruan i z duymi stratami zdoaa wydosta si z kota. 15 lipca dywizja przegrupowaa si w rejon Kamieca Litewskiego, gdzie wesza w skad wgierskiego II korpusu rezerwowego. 18 lipca obsadzia ona odcinek obrony na linii Bugu, w rejonie na pnocny - zachd od Brzecia. W lad za 1 dywizj kawalerii w rejon na pnocny zachd od Brzecia cigay pozostae dywizje II korpusu rezerwowego. 20 lipca 1944 roku przybya tam 23 dywizja rezerwowa (23. tartalkhadosztly), dowodzona przez gen. Gusztav Dezs, a niedugo potem zjawia si 5 dywizja rezerwowa (5. tartalkhadosztly), ktr dowodzi gen. Laszlo Szabo. Skad obu dywizji przedstawia si nastpujco:
23 dywizja rezerwowa - 42 puk piechoty (42. gyalogezred) - 51 puk piechoty (51. gyalogezred) - 54 puk piechoty (54. gyalogezred) - 52 oddzia artylerii (52. tzrosztly) - 53 oddzia artylerii (53. tzrosztly) - 88 oddzia artylerii (88. tzrosztly) - 76 batalion pionierw (76. utsz zszlalj) - 78 kompania pionierw (78. utszszzad) 5 dywizja rezerwowa - 33 puk piechoty (33. gyalogezred) - 46 puk piechoty (46. gyalogezred) - 52 puk piechoty (52. gyalogezred) - 1 kompania 72 batalionu pionierw (1/72 utsz zszlalj) - 5 szwadron kawalerii (huzarw)

263

Wieczorem, 20 lipca w rejon na pnocny wschd od Brzecia, w okolice Janowa Podlaskiego, przetransportowana zostaa (przez Brze) niemiecka 3 brygada kawalerii, ale bez zoonego z szeciu szwadronw z 31 puku kawalerii (200 ludzi) zgrupowania, ktrym dowodzi Philip von Boeselager. Ten, zamieszany w spisek przeciwko Hitlerowi, 18 lipca 1944 roku wyruszy na czele owych szeciu szwadronw na zachd, celem wsparacia spiskowcw. Po otrzymaniu wiadomoci, e zamach na Hitlera si nie powid, poprowadzi swj oddzia z powrotem na front (Philip von Boeselager tumaczy potem swoj eskapad bdnym odczytaniem rozkazw). 23 lipca znalaz si w Drohiczynie, skd dziaa na kierunku Siematycz, gdzie ciera si z pododdziaami 354 dywizji piechoty (z 65 armii). Grupa gen. Plijewa znalaza si w okreniu. Tymczasem 2 armia pancerna, ktra miaa zda na spotkanie ni, w midzyczasie skierowana zostaa na Lublin. A Niemcy wszelkimi sposobami dyli do zniszczenia oddziaw, ktre zdoay dotrze do Bugu i przeprawi si na jego zachodni brzeg. W walkach o przyczek bray te udzia pododdziay 2 gwardyjskiej dywizji artylerii przeciwlotniczej. K. G. awrientiew w ksice pisze: 19 lipca zaczy si kontrataki przeciwnika wymierzone w oddziay 30 i 9 gwardyjskiej dywizji kawalerii na przyczku za Bugiem, na poudnie od Staww. W toku cikich walk dywizje dostay si w okrenie. Inne wojska grupy konno zmechanizowanej w tym dniu jeszcze tu nie dotary, jako e byy zwizane walkami. Wraz z kawalerzystami znalazy si w okreniu 1 i 3 baterie 303 gwardyjskiego puku oraz 306 gwardyjski puk MZA. Na ich czele sta dowdca 2 gwardyjskiej dywizji artylerii przeciwlotniczej pukownik I. I. Korczagin. ... Przeciwlotnikom, dziaajcym w okreniu, niejednokrotnie przychodzio prowadzi ogie do przeciwnika naziemnego, nawet podczas atakw samolotw, poniewa zagroenie na ziemi byo zdecydowanie wiksze, nili z nieba. Tylko jedna bateria strzelaa do samolotw, pozostae do piechoty i czogw. 20 24 lipca okrone oddziay odpieray zacieke ataki przeciwnika z rnych kierunkw. W te dni cae zaopatrzenie kawalerzyci otrzymywali drog powietrzn dziki samolotom Po-2, ale byo tego absolutnie za mao. I. I. Korczagin zmuszony by wyda niezwyky dla przeciwlotnikw rozkaz: Do samolotw nie strzela! Oszczdzano kady pocisk, eby odeprze kolejny atak piechoty i czogw przeciwnika. 22 lipca przeciwlotnicy przyszli na pomoc 34 gwardyjskiemu pukowi piechoty i wdali si w walk z naziemnym przeciwnikiem w rejonie Staww. Po oson ich ognia puk odpar wszystkie nieprzyjacielskie ataki. A kiedy faszyci podjli prb przeprawienia si na wschodni brzeg Bugu, baterie przeciwlotnicze swoim ogniem nie dopuciy do tego. W tym czasie oddziay znajdujce si na zewntrz piercienia okrenia, w tym 302 i 304 gwardyjskie puki SZA i MZA, toczyy nieprzerwane walki w celu odblokowania 4 gwardyjskiego korpusu kawalerii w rejonie m. Stawy. Koo wsi Rudawiec w czasie kontrataku duych si przeciwnika 1 bateria 306 gwardyjskiego puku MZA pod dowdztwem kapitana gwardii W. I. Jermakowa otworzya, bijc na wprost, gwatowny huraganowy ogie do przeciwnika. Atak zaama si. Pooenie grupy gen. Plijewa z kad chwil stawao si coraz trudniejsze. Brakowao amunicji i materiaw pdnych. Coraz bardziej realne staway si obawy, e grupa nie zdoa dotrwa do nadejcia spieszcym jej na pomoc zwizkom 28 i 65 armii. Oddajmy ponownie gos gen. Issie Plijewowi:

264

Na trzeci dzie pooenie stao si szczeglnie cikie i jak si okazao zupenie beznadziejne: amunicja i zaopatrzenie byy na ukoczeniu. czno ze sztabem zostaa przerwana. Zbieray si setki rannych. Na czwarty dzie pooenie stao si jeszcze cisze. Ale kiedy czno ze sztabem Frontu zostaa nawizana, przekazano nam, e przez cay czas J. W. Stalin osobicie interesowa si naszym losem i da od dowdcy, aby regularnie informowa go o pooeniu grupy konno zmechanizowanej. Wkrtce sztab Frontu otrzyma od Stawki rozporzdzenie, moc ktrego pozostawiono nam cakowit swobod w wyborze sposobu dalszych dziaa, tak by grupa ocalia swe siy i zdolno bojow do nadejcia si gwnych Frontu. ... Wwczas przyjto twarde postanowienie: przerywa si nie na wschd, ale na zachd i uciec jeszcze gbiej w operacyjne tyy przeciwnika. ... Ale od zachodu take wizay nas znaczne siy hitlerowcw. Trzeba byo je zwie. Aby wprowadzi przeciwnika w bd, upozorowalimy prb przerwania si na wschd. Rezultaty przeszy wszelkie nasze najbardziej optymistyczne oczekiwania. Niemcy osabili zachodni cz piercienia swoje zasadnicze siy przerzucili na wschodni stron. Zwiad potwierdzi nasze przypuszczenia. Wszystko to potwierdzio suszno postanowienia, by przerywa si na zachd. Trzeba byo tylko wybra najbardziej ciemn i pochmurn noc. I oto nadesza taka noc. Gsta zasona deszczu i mrok nocy kryy czowieka na dwa trzy kroki. ... Wojska grupy zostay uformowane w romb. Na czele i na flankach rozmieszczone zostay lepsze puki. W centrum ranni i wszyscy pozostali. Wychodzenie z okrenia rozpoczlimy bez przygotowania artyleryjskiego. Trwaa zwyka strzelanina. Na wstpie, niemal nie napotykajc oporu przeciwnika, wojska posuny si zdecydowanie na zachd. Nasze ubezpieczenia i awangardy spychay osony wroga. Przeciwnik zupenie wyklucza moliwo naszego wyjtkowo zuchwaego przerwania si na zachd jeszcze gbiej na tyy Niemcw i da si okpi. Wojska grupy nie pozostawiy ani jednego rannego. W wyniku umiejtnego i miaego nocnego ataku wojska grupy konno zmechanizowanej wydostay si z okrenia i zaczy uchodzi coraz dalej na tyy wroga, zagbiajc si w lene masywy. Wiele interesujcych szczegw wnosz tu wspomnienia dowdcy 1 baterii 439 gwardyjskiego artyleryjskiego puku myliwsko przeciwpancernego (1 gwardyjska artyleryjska brygada myliwsko przeciwpancerna) G. B. Gwozdiewa ( ): Z dzia strzelamy teraz rzadziej, bijemy tylko na pewniaka do dobrze widocznych i szczeglnie wanych celw. Przeciwpancerniacy, jak wszyscy onierze grupy, gotowi byli bi si do ostatniego. ... Wezwawszy dowdcw baterii do swojego schronu, dowdca naszej brygady pukownik Wachromiejew mwi: - czno ze sztabem Frontu ustanowiona. Ale od tego nam nie lej. Powiedziano, ebymy sami znaleli sposb wyjcia z okrenia. ... Dowdztwo grupy konno zmechanizowanej twardo postanowio przerywa si nie na wschd, a na zachd. ... Wymienilimy z Jegorowem spojrzenia. Ze zdziwieniem wzruszamy ramionami. Uchodzi na zachd oznacza jeszcze bardziej odrywa si od gwnych si swojego Frontu. A co to daje? ... - I to wszystko, towarzysze oficerowei podnosi gos Wachromiejew rozkaz dowdztwa naszej grupy jak najbardziej trafny... Nasze zadanie zwie przeciwnika. Zrobimy pozory, e bdziemy przerywa si na wschd, a sami wyrwiemy si na zachd... Dla powodzenia potrzebne tylko jedno eby noc bya ciemna...

265

A noce, jak na zo, s jasne: nw. Blady sierp ksiyca w otoczeniu jasnych gwiazd zalewa ziemi srebrnym miraem... Ale czeka nie mona... Kozacy, zmotoryzowana piechota, czogici i artylerzyci w gotowoci. Na rozkaz otwieramy intensywny ogie z automatw, karabinw maszynowych i dzia na wschodni stron piercienia okrenia. Robimy wszystko, by pokaza przeciwnikowi, e bdziemy przerywa si na wschd. Na nasze szczcie, gdzie okoo pnocy zacz pokapywa deszcz. Wojska konno zmechanizowanej ustawiy si w wielki romb. Kawalerzyci w siodach, czogici i zaogi dzia pancernych w pojazdach, artyleryjskie i modzierzowe baterie wszyscy gotowi do przerwania si. Dziaa, modzierze i karabiny maszynowe bij jeszcze raz na wschodni stron piercienia okrenia, po czym ogie urywa si. W noc wzbija si seria naszych czerwonych rakiet, puszczonych take i w kierunku wschodnim. Jak stoimy rombem, tak puszczamy si na zachd, w stron Janowa Podlaskiego. O wicie hitlerowcy orientuj si, e wyrwalimy si z okrenia, i rzucaj si w pocig za nami. W awangardzie wojsk grupy posuwaj si przeciwpancerniacy; na kocu bateria starszego lejtnanta gwardii Jegorowa. Zobaczywszy zbliajacych si hitlerowcw, rozrzuca dziaa i wita ich celnym ogniem. Raz za razem starszy lejtnant Jegorow zatrzymuje bateri i nakazuje otwiera ogie... Starszy sierant Kostierin widzi jak na doni niemieckie czogi. Te wyranie przyspieszaj i zaczynaj napiera. Jak i wszystkim w baterii, wydaje mu si oczywiste: tym razem starcia z czogami si nie uniknie. On sam za celownikiem pociskw mao, i bi trzeba na pewniaka. Ale wystrzeli Siemionowi Kostierinowi nie udao si: przy stanowisku dziaa rozrywa si niemiecki pocisk. Dziao zostaje rozbite, a jego zaoga ginie. Przy yciu pozostaje jedynie starszy sierant, ktry jest ranny w biodro. Obserwujc zbliajce si czogi, Siemion wyciga z torby przeciwgazowej dwa granaty, mocuje je na piersi i wstawia zapalnik. Nastpnie podnosi si z ziemi i zrobiwszy kilka krokw na spotkanie tygrysa, rzuca si pod lew gsienic pojazdu z wypasionymi czarnymi krzyami na pancerzu. Silny wybuch zatrzymuje tygrysa. ... Rozwinwszy si do boju, 439 gwardyjski artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny wkrtce zmusza niemieckie czogi do wycofania si. Z powietrza cigaj nieprzyjaciela nasze szturmowce. Zabieramy zabitych i rannych i w cigu kilku minut doganiamy kawalerzystw generaa Plijewa. W ten sposb, sidmego dnia, wyrwawszy si z okrenia, ponownie wychodzimy na operacyjn przestrze. O kocowych bojach toczonych przez pododdziay grupy konno zmechanizowanej pisze te w swojej relacji (O ) N. W. Sawin, szef zaopatrzenia w amunicj 34 gwardyjskiego puku kawalerii: Aby unikn dalszych strat i utrzyma zdolno bojow, wydany zosta rozkaz do przeamania si przez piercie okrenia w kierunku pnocno zachodnim; tak by wycofa si w gb lenych masyww. O wicie 24 lipca oddziay 9 gwardyjskiej dywizji kawalerii wday si w walk o miejscowo Siemichocze, ale nie zdoay jej opanowa. Nastpnie toczyy walki o Werpol i Wilanowo. Oddajmy tymczasem raz jeszcze gos K. G. awrientiewowi ( ): 27 lipca 9 gwardyjska dywizja kawalerii toczya walki w rejonie Wilanowa, majc za zadnie przebi si do Wysokiego, ale przeciwnik stawi zacieky opr i kontratakowa znacznymi siami. 306 gwardyjskiemu pukowi MZA postawiono zadanie wspierania ogniem 30 i 34 gwardyjskich pukw kawalerii. 1 i 4 baterie wysuny si do bojowych szykw

266

spieszonych szwadronw i swoim ogniem pomagay kawalerzystom odpiera ataki przeciwnika. Wkrtce hitlerowcy, maskujc si zarolami, zaczli przedostawa si na pozycje 1 baterii W. P. Jermakowa i okra j. Z punktu dowodzenia puku przez radio popyn rozkaz zmieni pozycje, ale cigniki samochodowe nie byy w stanie dosta si do dzia wskim korytarzem, ktry wci pozostawa nie zajty przez przeciwnika, ale za to by przez niego intensywnie ostrzeliwany. Trzeba byo wasnymi rkami wytacza po kolei dziaa. W tym czasie inne dziaa prowadziy nieprzerwany ogie, przygniatajc do ziemi nieprzyjacielsk piechot. Do pomocy baterii dowdca puku skierowa pluton przeciwlotniczych karabinw maszynowych pod dowdztwem lejtnanta gwardii I. F. Koszakowa. Prcz tego, 2 i 3 baterie, stojce na lewo od 1 baterii, otrzymay rozkaz, by ze swoich pozycji odci nieprzyjacielskich fizylierw. Bateria bez wikszych strat doczya do puku. W tym e dniu w rejonie wsi Werpol, w piercieniu okrenia, ponownie odznaczya si 3 bateria starszego lejtnanta gwardii W. W. Isajkina, Kiedy przeciwnik, podcignwszy odwody, gronie zepchn kawalerzystw, Isajkin wysun swoje dziaa na pierwsz lini. Wrg zosta zatrzymany.

Bitwa o Kleszczele
Jak pamitamy, na prawo od 28 armii natarcie prowadzia 65 armia. Wklinowawszy si w pozycje nieprzyjaciela, rozwina ona natarcie w kierunku na Drohiczyn nad Bugiem. Jej dowdca, gen. Pawe Batow, wspomina: Za Puszcz Biaowiesk, poczwszy od Hajnwki, armia nasza, porwnujc do naszych ssiadw, wysuna si daleko na zachd. Z lewej strony trzydzieci kilometrw za nami nacieray wojska uczyskiego, z prawej 48 armia Romanienki pozostaa w tyle o tak niemal liczb kilometrw, jaka widniaa w jej numerze. Tak wic skrzyda armii byy odsonite. Linia frontu wyduya si do 150 kilometrw. Wprowadzilimy do akcji wszystkie siy. W odwodzie pozosta jedynie 251 armijny puk czogw, a i ten tylko w poowie by ukompletowany. W pasie korpusu Iwanowa [18 korpus piechoty] luka midzy dywizjami sigaa 10 kilometrw. To byy bardzo wraliwe miejsca. Najszybciej posuwaa si 69 dywizja. 21 lipca jej szwadron kawalerii (dowdca kapitan I. A. Kramari) dotar do granicy Zwizku Radzieckiego i wbi tam czerwon flag, z marszu sforsowa on Bug i opanowa przyczek w rejonie miejscowoci Menin. W nocy na 22 lipca za rzek byy ju wszystkie trzy, podajce za nim, puki piechoty dywizji. ... 105 korpus generaa Alieksiejewa przeci w tym czasie drogi prowadzce z Wysokiego Litewskiego na Drohiczyn (Wysokie Litewskie ley na pnoc od Brzecia, tam wanie wycofay si 5 dywizja pancerna, 35 i 292 dywizje piechoty niemieckiej, ratujc si przed grob okrenia przez lewe skrzydo naszego frontu). Na tyach Niemcw dziaaa grupa konno zmechanizowana I. A. Plijewa. Gwne jej siy walczyy na bliskich podejciach do Brzecia, 4 gwardyjski korpus kawalerii posuwa si w kierunku Bugu, by poczy si z wojskami naszej armii. Rozpoznanie ustalio, e w rejonie Brzecia i Wysokiego Litewskiego znajduj si razem z wyej wymienionymi dywizjami nieprzyjaciela sztaby czternastu najrniejszych zdziesitkowanych zwizkw taktycznych z licznymi dywizyjnymi, korpunymi i armijnymi oddziaami specjalnymi. Co za okazja! Nasze siy nie wystarczay jednak do cakowitego okrenia nieprzyjaciela. Oceniem pooenie i

267

zatelefonowaem do Rokossowskiego z prob o pomoc siami odwodw. Najbardziej, oczywicie, potrzebne nam byy czogi. - Prawie nic mi nie zostao odpowiedzia dowdca Frontu. Zatrzymaj korpus Iwanowa. Utrzymujcie przyczek nad Bugiem, Jako wzmocnienie kieruj do was z odwodw Frontu 80 korpus. Co prawda, na razie bdzie to jedynie jego dowdztwo; dywizje dopiero nadcigaj. Niech on wraz ze sto pitym korpusem przebija si na Brze. Plijewowi jest tam bardzo ciko. Na spotkanie z 80 korpusem z zadaniem wyprowadzenia go na lewe skrzydo armii skierowany zosta zastpca dowdcy armii genera I. F. Barinow. Niedugo potem pukownik Jelkin zameldowa: - Pilna szyfrwka od Barinowa. Czytam: Podczas nalotu wrogich bombowcw odamkiem bomby lotniczej zosta trafiony dowdca korpusu I. L. Ragulia. Dowdca korpusu nie yje. Szeciu oficerw jest ciko rannych. Nawizujemy czno z dywizjami. Barinow. ... Wysalimy do Barinowa szyfrwk: Obejmijcie dowdztwo do chwili wyznaczenia nowego dowdcy korpusu. Przygotujcie dywizje do uderzenia w oglnym kierunku na Janw Podlaski w celu poczenia si z 4 korpusem kawalerii. Nawicie czno z 4 korpusem kawalerii. Nawicie czno z kawalerzystami, fala 27. Meldujcie o pooeniu. Drug szyfrwk wysyam do Aleksiejewa [dowdca 105 korpusu]: Rozwijajcie wojska frontem na Janw Podlaski. Dzi otrzymacie zadanie. W dniach 21 22 lipca 65 armia, wzmocniona 80 korpusem piechoty66, przeamaa niemieck obron i gwatownym uderzeniem odrzucia przeciwnika za Bug i opanowaa Siemiatycze. Jako pierwszy na zachodnim brzegu Bugu, bo ju 21 lipca 1944 roku, znalaz szwadron kawalerii dowodzony przez kapitana I. A. Kramaria, ktry posuwa si w awangardzie oddziau przedniego 69 dywizji piechoty (z 18 korpusu piechoty). A. A. Andriejew w ksice pisze: 20 lipca dowdca dywizji postawi dowdcy oddziau przedniego zadanie bojowe: posuwa si po osi Orla, Hornowszczyzna, Siemiatycze, Sochy, Ogrodniki, dotrze do Bugu, przeprawi si na jego zachodni brzeg, uchwyci przyczek i utrzymywa go do nadejcia si gwnych. czno radiow mia zabezpiecza pomocnik naczelnika cznoci dywizji major A. G. Niechoroszew. ... W skadzie przedniego oddziau dziaa nieetatowy szwadron kawaleryjski kapitana I. A. Kramaria. Trzydziestu dwch jedcw zapucio si na gbokie tyy przeciwnika. Obchodzc due garnizony wroga i toczc walki z jego drobnymi pododdziaami, kawalerzyci bez snu i odpoczynku posuwali si w kierunku Bugu. O godzinie 4.00 rano 21 lipca szwadron donosi przez radio: Osignem granic pastwow, sforsowaem Bug w brd, dotarem do zachodniego skraju lasu przed wsi Menin i zajem obron okrn. Doniesienie to zostao niezwocznie dostarczone do sztabw korpusu i armii i ogoszone we wszystkich oddziaach dywizji. ... W poudnie 21 lipca oddzia przedni dywizji w skadzie 237 puk piechoty i 925 puk dzia pancernych dotar do Bugu i przeprawi si przeze w lad za szwadronem kawalerii.
80 korpus piechoty w dniu 4 lipca 1944 roku zosta wyczony ze skadu 3 armii i przeniesiony do odwodu 1 Frontu Biaoruskiego. W skadzie korpusu znajdowaa si w tym czasie tylko jedna dywizja, mianowicie 186 dywizja piechoty. Pozostae dwie dywizje, ktre w momencie rozpoczcia operacji Bagration znajdoway si w skadzie tego korpusu, tj. 5 dywizja piechoty i 283 dywizja piechoty, pozostay w skadzie 3 armii. Po 4 lipca do 80 korpusu piechoty wczono 82 dywizj piechoty, ktra dotychczas wchodzia w skad 46 korpusu piechoty, w zamian za ktr 80 korpus przekaza 46 korpusowi 186 dywizj piechoty. Ju po doczeniu do 65 armii 80 korpus piechoty wzmocniony zosta dodatkowo 75 gwardyjsk dywizj piechoty, 356 dywizj piechoty i 115 brygad piechoty. Z kolei 82 dywizja piechoty znalaza si przejciowo w skadzie 18 korpusu piechoty.
66

268

Piaszczyste, z gruboziarnistym wirem dno pozwolio przeprawi w brd nie tylko piechot, ale i dziaa pancerne. ... Zorganizowawszy obron okrn, major Krot w oczekiwaniu nadejcia si gwnych dywizji wysa we wszystkich kierunkach wzmocnione oddziay rozpoznawcze. Batalion kapitana A. S. Saina jako desant na dziaach pancernych przedsiwzi rajd do miasta Drohiczyn, wda si w walk z przeciwnikiem i zada mu cikie straty. ... Batalion wzi do niewoli 24 onierzy, zdoby tabory oraz dziesi wozw z dobytkiem oraz inn zdobycz. W nocy na 22 lipca, przeszedszy w przecigu dwch dni okoo 100 kilometrw, przeprawiy si przez Bug, na pnoc od Menina, siy gwne dywizji. cile wspdziaajc z oddziaami 3 brygady kawalerii67, dywizja do poudnia rozszerzya przyczek do 12 km na szeroko i do 7 km na gboko. 65 armia wbia gboki klin w operacyjne szyki nieprzyjaciela, ale na ostrzu tego klina znajdowaa si tylko 69 dywizja, ktra jako pierwsza ze zwizkw armii przedara si przez granic pastwow. 15 dywizja piechoty oraz 37 gwardyjska dywizja piechoty odstay na 30 km i do granicy jeszcze nie dotary. Lewe skrzydo 69 dywizji piechoty osaniay oddziay 105 korpusu piechoty, ale prawe skrzydo pozostawao odkryte. Na tyach dywizji bdziy rnorodne grupy hitlerowcw, szukajce ratunku po lasach. Przeciwnik rozumia, e taktyczny przyczek, uchwycony przez 69 dywizj na Bugu, szybko moe przeksztaci si w operacyjny i posuy za rubie wyjciow do dalszego rozwinicia natarcia celem poczenia si z wojskami Frontu nacierajcymi w kierunku miasta Siedlce i okrenia duego zgrupowania, zwrconego w tym czasie na wschd. Oto dlaczego postanowi on za wszelk cen zepchn 69 dywizj z przyczka. W dniu 22 lipca przeciwnik w cznej sile 800 ludzi przerwa si przez bojowe szyki 303 puku w kierunku na Lipno, Michaw i zaatakowa sztab 237 puku. Nastpi zacity bj, w ktrym dochodzio do walki wrcz ... Trzy godziny trway nieprzerwane boje. Kiedy w oddziaach pozostao bardzo mao amunicji, dowdca puku nakaza swojej grupie wycofa si na bezimienne wzgrze lece na poudnie od Menina. czno ze sztabem dywizji i batalionami zostaa utracona. Rwnoczenie przeciwnik, podcignwszy odwody, zaatakowa wschodni skraj Menina i opanowa go. Jednake w zaciekym nocnym boju 2 batalion 303 puku wypar przeciwnika z Menina i umocni si na wschodnim jego skraju. Odparszy ataki przeciwnika, dywizja przy wsparciu 28 dzia pancernych wykonaa kontratak, odrzucia przeciwnika i odzyskaa poprzednie pooenie. 1 batalion 120 puku, osaniajc prawe skrzydo dywizji, opanowa miasto Drohiczyn, W cigu tego dnia przeciwnik w samych tylko zabitych straci do 600 ludzi. Wzito jecw i upy. 21 lipca do Bugu dotara te czoowa dywizja 105 korpusu piechoty, ktry naciera na lewym skrzydle 65 armii - 354 dywizja piechoty, ktr dowodzi pukownik Wadimir Nikoajewicz Dadgawa. I. N. Pawow w ksice w taki oto sposb opisuje wczesne wydarzenia: W pasie dywizji jako pierwszy do granicy w rejonie Siemiatycz dotar o godzinie 10.00 dnia 21 lipca 1944 roku 2 batalion 1203 puku na czele z dowdc majorem A. . Juszczenko i zastpc dowdcy ds. politycznych kapitanem P. I. Riazancewem. ... Wkrtce pooenie zmienio si. W czasie natarcia ku granicy pastwowej 354 dywizja piechoty wysuna si mocno do przodu. 44 gwardyjska i 193 dywizje, zmuszone przeamywa opr przeciwnika, odstay na 15 20 km. Przeciwnik postanowi powstrzyma natarcie 105
67

Do tekstu najprawdopodobniej wkrada si pomyka 3 brygada kawalerii bya jednostk niemieck, z ktr to 69 dywizja piechoty w tym miejscu i w tym czasie toczya walki.

269

korpusu i tym samym uzyska czas potrzebny na zorganizowanie obrony na Bugu. W tym celu przedsiwzi on przy uyciu wielkich si kontruderzenie, ktrego dywizja si nie spodziewaa. W pewnej odlegoci za 354 dywizj piechoty posuway si, o czym bya mowa przed chwil, 44 gwardyjska dywizja piechoty oraz 193 dywizja piechoty. Pietr Stiepanowicz Konowaow z 44 gwardyjskiej dywizji piechoty w ksice wspomina: 22 lipca 1944 roku dywizja wyzwolia rejon Wiluki - Wojnwka Jelonka, a take inne miejscowoci i z marszu zdobya wan stacj kolejow Kleszczele. Zdobyto tam okoo dziesiciu skadw kolejowych z amunicj i ywnoci. Do koca dnia 130 puk zaj Milejczyce, a 128 puk erczyce i rejon Stacja Nurzec Siemiatycze, zbliajc si do rzeki Bug, po ktrej biega granica ZSRR. Natenie walk w rejonie na pnocny zachd od Brzecia roso tymczasem z kad chwil. Do operujcych tam dywizji wgierskiego II korpusu rezerwowego oraz niemieckiej 3 brygady kawalerii doczya w midzyczasie nowo sformowana 541 dywizja grenadierw ludowych (541. Volks-Grenadier-Division )68, ktra to 21 lipca 1944 roku zebraa si w rejonie Siedlec i drog przez Mordy wyruszya na spotkanie z czoowymi dywizjami 65 armii. Ale o wiele waniejsze rzeczy dziay si na skrzydach armii dowodzonej przez generaa Pawa Batowa... Nadmierne wysunicie si 65 armii do przodu stworzyo bowiem Niemcom dogodne warunki do wykonania przeciwuderzenia. 22 lipca do jej dowdcy nadesza informacja, e w rejonie Wysokiego Litewskiego Niemcy skoncentrowali znaczne siy pancerne. Gen. Pawe Batow pisze w swych wspomnieniach: Wezwalimy szefa rozpoznania pukownika Nikitina, ktry potwierdzi, e Niemcy maj znaczne siy w rejonie Wysokiego Litewskiego. - Moim zdaniem, tam przygotowuj si do przeciwuderzenia na lewe skrzydo naszej armii powiedzia na zakoczenie Nikitin. - Sdz, e nieprzyjaciel sprbuje odrzuci korpus Aleksiejewa z drogi rokadowej, po czym ruszy t drog wzdu lewego skrzyda armii, by zlikwidowa nasz przyczek nad Bugiem owiadczy Bobkow. Wszyscy zgodzili si z szefem sztabu. Poniewa nieprzyjaciel mia czogi, uderzenie na tym kierunku mogoby dla nas by niebezpieczne. A przesunicie naszych wojsk, idcych na spotkanie 4 korpusu kawalerii, jeszcze bardziej rozcigao lini frontu i osabiao siy, bronice drogi na Drohiczyn. ... cznoci z kawalerzystami nie ma. Zapytujemy sztab Frontu, czy nie zmieniono dugoci fal radiowych. Front rwnie nie ma cznoci z korpusem. Wojska korpusw 80 i 105 nacieraj na Janw Podlaski. Ale 22 lipca przed poudniem Barinow zameldowa, e
W skad 541 dywizji grenadierw ludowych (541. Volks-Grenadier-Division) wchodziy: 1073 puk grenadierw (Grenadier-Reiment 1073), 1074 puk grenadierw (Grenadier-Reiment 1074), 1075 puk grenadierw (Grenadier-Reiment 1073), 1541 puk artylerii (Artilerie-Regiment 1541), 1541 batalion pionierw (Pionier-Bataillon 1541), 1541 dywizyjna kompania fizylierw (Division-Fsilier-Kompanie 1541), 1541 oddzia przeciwpancerny (Pancerjger-Abteilug 1541) oraz 1541 dywizyjny oddzia cznoci (DivisionsNachrichten-Abteilung 1541). Etatowo puki grenadierw dywizji grenadierw ludowych miay po dwa bataliony grenadierw (w kadym po trzy kompanie piechoty i jedna kompania broni cikiej) oraz kompani dzia piechoty i kompani przeciwpancern; w skad puku artylerii wchodziy: dywizjon dzia polowych (trzy baterie po sze dzia 76 mm), oddzia (dywizjon) haubic 105 mm (dwie baterie po sze haubic) oraz oddzia (dywizjon) haubic 150 mm (dwie baterie po sze haubic); w skad oddziau przeciwpancernego kompania cikich dzia przeciwpancernych, kompania dzia szturmowych i kompania dzia przeciwlotniczych.
68

270

musia si zatrzyma, poniewa Niemcy bez przerwy kontratakuj duymi siami piechoty i czogw. Szczeglnie skomlikowao si pooenie wysunitej najdalej w kierunku poudniowo zachodnim 354 dywizji piechoty, na ktr to ju 21 lipca wyszo silne przeciwuderzenie wojsk niemieckich i wgierskich. Powrmy na moment do ksiki I. N. Pawowa: W tych warunkach pukownik W. N. Dadgawa postanowi odeprze przeciwuderzenie przeciwnika na dogodnych rubieach, rozwinwszy 1199 puk w rejonie Zalesia frontem na zachd, a 1201 puk na wzgrzach na pnocny zachd od Wilanowa frontem na pnocny - wschd. W cigu dnia 21 lipca trway cikie walki z przewaajcymi siami przeciwnika, ktry zawis na skrzydach dywizji. 1203 puk zosta zmuszony do wycofania si ze wsi Anusin i do umocnienia si w rejonie wsi Sokle, gdzie poczy si z siami gwnymi dywizji. Z rana 22 lipca przeciwnik zepchn nieco oddziay 44 gwardyjskiej i 193 dywizji piechoty69 i zacz oskrzydla obydwa skrzyda dywizji. Pukownik W. N. Dadgawa, wykorzystujc zmasowany ogie artylerii, a take odwody, sprbowa rozgromi obchodzce [dywizj] oddziay przeciwnika. Jednake prba ta nie powioda si. Przegrupowawszy siy, przeciwnik wyszed na tyy dywizji. ... W ten sposb w rejonie Zalesie, Sokle, Augustwka (8 kilometrw na poudnie od Milejczyc) 354 dywizja znalaza si w cakowitym okreniu. ... 22 lipca dowdca korpusu rozkaza 354 dywizji mocno utrzymywa zajmowany rejon i aktywnymi dziaaniami wiza siy przeciwnika. ... Wraz z rozpoczciem walki utworzony zosta szczelny front do obrony okrnej. Na stykach midzy oddziaami pobudowano zapory. Na kierunkach, z ktrych spodziewano si ataku przeciwnika, zorganizowano niezawodn obron przeciwpancern. Na szczeblu dywizji oraz pukw utworzone zostay silne oglnowojskowe odwody, a take ruchome oddziay zaporowe. Pooenie komplikowao dodatkowo to, e pododdziay i oddziay tyowe dywizji pozostay poza wewntrznym frontem. W zwizku z tym ustanowiony zosta surowy reim odnonie rozchodu amunicji, paliwa i zaopatrzenia. W centrum ugrupowania bojowego dywizji wybudowane zostay zrzutowiska dla samolotw transportowych; wydzielono te zespoy do przyjmowania i odbioru adunkw zrzucanych przez samoloty. Ciar zabezpieczenia medycznego spocz na barkach batalionowych i pukowych punktw medycznych, ktre rozwinite zostay na kierunkach niedostpnych dla czogw. Sytuacja stawaa si dla Rosjan niezwykle grona. Dowdca 28 armii, gen. Aleksandr uczyskij, stwierdza: Nasz prawy ssiad, 65 armia, ruszy swymi gwnymi siami w kierunku na Kleszczele Siemiatycze, zapominajc o osonie swego lewego skrzyda od strony Wysokiego. Przeciwnik szybko wykorzysta to przeoczenie. Dywizja pancerna Wiking i dywizja pancerna z rejonu Bielska Podlaskiego wykonay przeciwuderzenie na 65 armi. Czciowo ucierpiaa od tego przeciwuderzenia nasza prawoskrzydowa 96 gwardyjska dywizja piechoty, ktra poniosa powane straty w ludziach. Rano 23 lipca z rejonu Wysokiego Litewskiego na maszerujce kolumny 65 armii natara 5 dywizja pancerna SS Wiking, ktrej dziaania wspieray liczne formacje piechoty,
69

Informacja o zepchniciu oddziaw 44 gwardyjskiej dywizji piechoty stoi w sprzecznoci z zacytowanym fragmentem ksiki P. S. Konowaowa , z ktrej wynika, i do tego czasu dywizja ta nie dotara jeszcze do rejonu, w ktrym toczya walki 354 dywizja piechoty.

271

w tym gros 35 i 292 dywizji piechoty, a take pododdziay wgierskej 1 dywizji kawalerii. Z kolei z rejonu Bielska Podlaskiego do natarcia przesza 4 dywizja pancerna, z podporzdkowanym jej 1071 pukiem grenadierw, ktr wspieray midzy innymi 37 puk ochrony oraz pododdziay 129 dywizji piechoty. Obie grupy uderzeniowe miay poczy si w rejonie Kleszczeli i w ten sposb zamkn piercie okrenia wok czoowych zwizkw i oddziaw armii dowodzonej przez generaa Pawa Battowa. W skad 5 dywizji pancernej SS Wiking (5. SS-Panzerdivision Wiking), ktr dowodzi genera leutnant SS Herbert Gille, a nastpnie (po objciu przez gen. Gille funkcji dowdcy IV korpusu pancernego SS) Oberfhrer Edmund Deisenhofer, wchodziy:
- 5 puk pancerny SS Wiking (SS-Panzerregiment 5 Wiking) - 9 puk grenadierw pancernych SS Germania (SS-Panzergrenadierregiment 10 Germania) - 10 puk grenadierw pancernych SS Westland (SS-Panzergrenadierregiment 10 Westland) - 5 pancerny puk artylerii SS Wiking (SS-Panzer-Artillerieregiment 5 Wiking) - 5 oddzia przeciwpancerny SS (SS-Panzerjger-Abteilung 5) - 5 oddzia dzia szturmowych (SS-Sturmgeschtzabteilung 5) - 5 pancerny oddzia rozpoznawczy (SS-Panzer-Aufklrung-Abteilung 5) - 5 pancerny oddzia pionierw SS (SS Panzer-Pionier-Abteilung 5) - 5 pancerny oddzia cznoci SS (SS-Panzer-Nachrichten-Abteilung 5)

W skad puku czogw wchodzi oddzia (batalion) wyposaony w czogi Pz. V (cztery kompanie) oraz oddzia (batalion) wyposaony w czogi Pz. IV (rwnie cztery kompanie); w skad pukw grenadierw pancernych po trzy bataliony grenadierw (w kadym po cztery kompanie) oraz kompania przeciwlotnicza, kompania broni cikiej i kompania pionierw, w skad pancernego puku artylerii - cztery oddziay po trzy baterie oraz bateria artylerii przeciwlotniczej; w skadzie oddziau przeciwpancernego znajdoway si trzy kompanie. W momencie gdy 5 dywizja pancerna SS Wiking przekazywana bya do Grupy Armii rodek, miaa ona na stanie 75 czogw Pz. V (z czego cztery znajdoway si w naprawie w Rzeszy), 24 czogi Pz. IV oraz 25 dzia szturmowych (StuG III i StuG IV). Robert Wrblewski w artykule Pancerne wsparcie pisze: 14 lipca do Biaegostoku dotar pierwszy transport z odddziaami dywizji. Ju 15 lipca przybye oddziay sztabu dywizji i pododdziay II batalionu Puku Grenadierw Pancernych Westland oraz I i II batalionu Puku Germania pomaszeroway przez Bielsk Podlaski w rejon Kamieca Litewskiego, gdzie z marszu przystpiy do przeciwuderzania na przeamujce si radzieckie jednostki pancerne i kawalerii. Od 16 lipca oddziay dywizji rozadowywano w Czeremsze, m.in. przybyy dwadziecia dwie Pantery II batalionu. 16 lipca dywizja stracia pierwszy czog Pz. IV. 17 lipca na front dotary prawie wszystkie transporty z oddziaami bojowymi. W tym dniu dywizja stracia pierwsz Panter. Do chwili gdy zaczynaa si bitwa o Kleszczele, nie wszystkie podddziay dywizji Wiking zdyy jednak przegrupowa si do 2 armii. Wskutek uderzenia wojsk lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego droga przez Brze, ktr to przemieszczay si pododdziay dywizji, zostaa przecita i w rezultacie musiay one kierowa si drog okrn. Pamitamy, e z kolumn samochodow nalec do dywizji Wiking (prawdopodobnie z jakim pododdziaem tyowym) walczyy pod Osmolicami oddziay AK Kmicica i Szarugi. Z kolei jej oddzia przeciwpancerny z 21 dziaami pancernymi Pz.Jg. IV w ostatnich dniach lipca 1944 roku przyby w rejon Warszawy i tam zosta podporzdkowany 73 dywizji piechoty. Na prawo od 5 dywizji pancernej SS Wiking dziaaa 35 dywizja piechoty (35. Infanterie-Division), ktr dowodzi genera major Gustav Gihr i ktra miaa za sob cikie 272

walki w rejonie Bobrujska, gdzie zostaa mocno poturbowana. Stany jej batalionw spady do 200 400 onierzy. W skad dywizji wchodziy w tym czasie:
- 34 puk fizylierw (Fsilier-Regiment 34) - 109 puk piechoty (Grenadier-Regiment 109) - 111 puk piechoty (Grenadier-Regiment 111) - 35 puk artylerii (Artillerie-Regiment 35) - 35 dywizyjny batalion fizylierw (Divisions-Fsilier-Bataillon 35) - 35 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 35) - 35 batalion pionierw (Pionier-Bataillon 35) - 35 dywizyny oddzia cznoci (Infanterie-Divisions-Nachrichten-Abteilung 35)

W niewiele lepszej kondycji bya 292 dywizja piechoty (292. Infanterie-Division), ktr dowodzi genera major Johannes Gittner. Skad tej z kolei dywizji przedstawia si nastpujco:
- 507 puk piechoty (Grenadier-Regiment 507) - 508 puk piechoty (Grenadier-Regiment 508) - 509 puk piechoty (Grenadier-Regiment 509) - 292 puk artylerii (Artillerie-Regiment 292) - 292 dywizyjny batalion fizylierw (Divisions-Fsilier-Bataillon 292) - 292 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 292) - 292 batalion pionierw (Pionier-Bataillon 292)

Warto teraz kilka sw powici 4 dywizji pancernej (4. Panzer Division). Gdy zaczynaa si Operacja Bagration, pozostajca w dyspozycji 4 armii pancernej, 4 dywizja pancerna naleaa do wyjtkowo silnych. W zwizku z pooeniem na froncie zostaa ona wyczona ze skadu 4 armii pancernej i skierowana do 2 armii. W dniu 1 lipca 1944 roku posiadaa ona w swym puku pancernym 79 czogw Pz. V oraz 80 czogw Pz. IV. W pierwszych dniach lipca doczyo do niej 21 dzia pancernych Pz.Jg. IV oraz kolejne 17 czogw Pz. IV. W skad dowodzonej przez generaa leutnanta Clemensa Betzela dywizji wchodziy wwczas:
- 35 puk pancerny (Panzer-Regiment 35) - 12 puk grenadierw pancernych (Panzergrenadier-Regiment 12) - 33 puk grenadierw pancernych (Panzergrenadier-Regiment 33) - 103 pancerny puk artylerii (Panzer-Artillerie-Regiment 103) - 49 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 49) - 290 zmotoryzowany oddzia przeciwlotniczy (Heeres-Flakartillerie-Abteilung (mot.) 290) - 4 pancerny oddzia rozpoznawczy (Panzer-Aufklrungs-Abteilung 4) - 79 pancerny batalion pionierw (Panzer-Pionier-Bataillon 79) - 79 pancerny oddzia cznoci (Panzer-Nachrichten-Abteilung 79)

Podobnie jak w 5 dywizji pancernej SS Wiking, w puku pancernym 4 dywizji pancernej byy dwa oddziay (bataliony) liczce po cztery kompanie, z ktrych jeden wyposaony by w czogi Pz. V, a drugi w czogi Pz. IV; w skad pancernego puku artylerii wchodziy trzy oddziay po trzy baterie. 4 dywizja pancerna braa udzia w cikich walkach w rejonie Baranowicz, w ktrych to poniosa cikie starty. W okresie od 1 do 16 lipca 1944 roku stracia ona bezpowrotnie dziesi czogw Pz. V, sze czogw Pz. IV, jedno dziao pancerne Pz.Jg IV oraz jednego Mardera. Na lewo od 4 dywizji pancernej operoway pododdziay 129 dywizji piechoty (129. Infanterie-Division), ktr dowodzi genera leutnant Herbert von Larisch. W skad dywizji, w

273

chwili kiedy w czerwcu 1944 roku spado na ni uderzenie wojsk 1 Frontu Biaoruskiego, przedstawia si nastpujco:
- 427 puk piechoty (Grenadier-Regiment 427) - 428 puk piechoty (Grenadier-Regiment 428) - 430 puk piechoty (Grenadier-Regiment 430) - 129 puk artylerii (Artillerie-Regiment 129) - 129 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 129) - 129 dywizyjny oddzia cznoci (Infanterie-Divisions-Nachrichten-Abteilung 129)

W walkach w rejonie Bobrujska i pod Baranowiczami dywizja ta poniosa ogromne straty. Nie zostaa jednak rozwizana, za to jej puki zostay uzupenione i odwieone. Nadto podporzdkowano jej pododdziay rnych rozbitych jednostek, a 26 lipca doczy do niej jej macierzysty batalion fizylierw (Divisions-Fsilier-Bataillon 129). Tak oto rozcignita na przestrzeni wielu kilometrw 65 armia znalaza si w bardzo trudnym pooeniu. Ale mcia si tu zmiana kierunku natarcia 2 armii pancernej... Genera Batow pisze: Zapada noc z 22 na 23 lipca. Armijny PO w lesie przy drodze rokadowej, na wprost rodka ugrupowania operacyjnego korpusw 80 i 105. Na poudniu, w odlegoci niemal 20 kilometrw, utrzymywaa przyczek nad Bugiem 69 Siewska dywizja, cae prawe skrzydo osaniay 37 gwardyjska dywizja oraz 15 Siwaska dywizja. ... Rozwaalimy moliwoci wzmocnienia uderzenia na lewym skrzydle. Do schronu niemale biegiem wpad pukownik Nikitin. ... - Przechwycilimy rozmow radiow dowdcy pitej dywizji pancernej SS Wiking, Halla, z dowdc czwartej dywizji pancernej, Betzelem. Hall jest w Wysokiem Litewskim, Betzel w Bielsku. Przygotowuj si, aby o 4.00 wykona uderzenie spotkaniowe na nasze wojska i poczy si w rejonie Kleszczeli. Wszystkiego mona si byo spodziewa, tylko nie tego. Nikomu na myl nie przyszo, e od pnocy, z Bielska, moe zagraa nam takie niebezpieczestwo. By to bd naszego rozpoznania. Niemcy zorientowali si w saboci naszego prawego skrzyda. ... Stanowisko dowodzenia armii znajdowao si w Kleszczelach, a wic w zasigu tego uderzenia. Genera Batow skontaktowa si telefonicznie z marsz. Rokossowskim, ktry nakaza mu utrzyma zajte rubiee. W dalszej czci wspomnie gen. Batowa czytamy: Ledwie skoczya si ta krtka rozmowa, od pnocy, od poudnia i od zachodu zacz przybiera na sile huk artyleryjskiej kanonady. Nieprzyjaciel rozpocz przeciwuderzenie. Zostaj z Radeckim w Kleszczelach nie wolno ani na chwil traci cznoci z korpusami. Pierwszy zameldowa si Iwanow: - Nieprzyjaciel zaatakowa szedziesit dziewit. Usiuje zepchn oddziay z przyczka. Dywizja broni si skutecznie. Susznie przypuszczalimy, e ten kierunek przeciwuderzenia bdzie drugorzdny. Rozkazuj Iwanowowi: Przygotujcie si do odparcia czogw od pnocy, z Bielska. Stamtd zagraa gwne niebezpieczestwo... cz si z Aleksiejewem. W gosie jego wyczuwam, e przeywa gorce chwile. - Z kierunku Duej Turny atakuje trzydzieci pi czogw nieprzyjaciela z dywizj piechoty, przy wsparciu ogniowym dwch pocigw pancernych i samobienej artylerii melduje dowdca korpusu. Uderzenie wymierzone jest w trzysta pidziesit czwart. Oddziay dywizji wycofay si o trzy kilometry i zajy obron okrn w rejonie miejscowoci Augustynka.

274

Pooenie 80 korpusu jest jeszcze powaniejsze. Podczas odpierania piciu kontratakw 356 dywizja i 115 brygada poniosy straty. Artyleria dywizyjna nie moga zatrzyma uderzenia pancernej pici nieprzyjaciela. W oddziaach piechoty korpusu walczyo wielu nie ostrzelanych onierzy. Na pomoc cofajcym si oddziaom Barinowa rzuciem dwie wyrzutnie rakietowe. Znowu melduje Aleksiejew: Nieprzyjaciel rozwija natarcie w kierunku pnocno wschodnim, prbuje okry 44 dywizj. Gwardzici wycofali si do rejonu Zalesia. Zajli obron. Jeden puk oderwa si i walczy w okreniu. Ledwie zdyem wycign wnioski i podpowiedzie dowdcy dywizji decyzj, na linii ju by Iwanow: Z kierunku Bielska sto czogw atakuje pitnast i trzydziest sidm dywizj. Nieprzyjaciel rozcina nasze ugrupowania bojowe. Moje stanowisko dowodzenia odcite od wojsk. Sto czogw od pnocy i tyle samo od poudnia. ... Popatrzmy teraz, jak to iloci czogw oraz dzia pancernych i szturmowych dysponoway dywizje, ktre wykonyway zasadnicze uderzenie na skrzyda 65 armii 5 dywizja pancerna SS Wiking oraz 4 dywizja pancerna. Nacierajca z kierunku Wysokiego Litewskiego 5 dywizja pancerna SS Wiking miaa w tym czasie na stanie, liczc wycznie pojazdy sprawne, 35 czogw Pz. V, 7 czogw Pz. IV oraz 8 dzia szturmowych StuG IV. Oglna liczba pojazdw pancernych teje dywizji na dzie 22 lipca przedstawiaa si nastpujco: Pojazdy sprawne 35 7 8 50 krtkie naprawy 15 5 8 28 dugie naprawy 20 11 6 37 Razem 70 23 21 114

Pz. V Pz. IV StuG IV Ogem

Z kolei 4 dywizja pancerna, nacierajca z kierunku Bielska Podlaskiego, miaa w tym czasie na stanie 65 sprawnych czogw - 30 czogw Pz. V oraz 35 czogw Pz. IV. Nadto dywizji podporzdkowano (czasowo) batalion czogw cikich (schwere Panzerabteilung 507) z dwunastoma sprawnymi tygrysami. Oglna liczba pojazdw tej dywizji na dzie 22 lipca 1944 roku przedstawiaa si nastpujco: Pojazdy sprawne 35 30 12 77 krtkie naprawy 24 10 14 4 52 dugie naprawy 23 27 12 16 78 Razem 82 67 38 20 207

Pz. IV Pz. V Pz. VI * Jg.Pz. IV ** Ogem

* czogi 507 s. Pz.Abt. ** stan na dzie 21 lipca 1944

Sytuacja 65 armii, przeciwko ktrej nacieray przewaajce siy niemieckie i wgierskie, do tego dysponujce znaczn iloci czogw, dzia pancernych i szturmowych, bya w tym momencie niezwykle grona. Jej dowdca genera Pawe Batow wspomina: W tej sytuacji nie pozostawao nam nic innego, jak zewrze szeregi, opuci cz zajtego terenu, skrci lini frontu i zaj obron okrn. Na wydanie wojskom rozkazw byo bardzo mao czasu. Postanawiamy przekaza rozkaz jawnym tekstem przez radio, maskujc wyznaczone rubiee obrony jedynie liczbami zakodowanej mapy. Aby nie traci

275

drogocennego czasu, rozkazuj nastawi radiostacje wszystkich korpusw na jedn fal. Wszyscy dowdcy korpusw odbieraj rozkaz jednoczenie. Iwanow z miejsca melduje, e straci czno z 69 dywizj. Dywizja musiaa otrzyma zadanie: opuci przyczek nad Bugiem i wyruszy na pomoc dowdztwu korpusu. Ale jak j o tym zawiadomi? Tu obok mnie sta oficer sztabu pukownik Rondariew. - Pozwlcie, e pojad motocyklem. Mocno ucisnem jego do. - Spiesz si, ale bd ostrony. Pomkn na motocyklu nad Bug. Udao mu si dotrze nie zajtymi przez nieprzyjaciela drogami do stanowiska dowodzenia 69 dywizji i przekaza rozkaz. Przed poudniem wiedzielimy ju na pewno, e nieprzyjacielskim zgrupowaniom nacierajcym z pnocy i z poudnia uda si poczy. Najwyszy czas, by grupa operacyjna dowdcy armii wycofaa si do Hajnwki i stamtd zorganizowaa uderzenie na nieprzyjaciela, ktry przeama nasz obron. Zgiek walki coraz bardziej si zblia. Ale trzeba jeszcze zameldowa o pooeniu Rokossowskiemu. Razem z Nikoajem Antonowiczem skoczylimy do samochodu, do telegrafistw. Rokossowski szybko odpowiedzia. Melduj: Nieprzyjaciel wykonuje z dwch kierunkw zbiene uderzenie na Kleszczele. Sztab armii przenis si do Hajnwki. Jestem razem z grup operacyjn i kieruj walk na... Nie dokoczyem meldunku. Nikoaj Antonowicz przerwa mi: - Niemcy! Przez otwarte drzwi autobusu zobaczylimy w odlegoci trzydziestu metrw wrd wysokiego zboa wie niemieckiego czogu. Lufa armaty obrcia si w nasz stron i w tej samej chwili rozleg si wybuch. Pierwszy pocisk trafi w le zamaskowan ciarwk, na ktrej zamontowany by agregat zasilajcy aparatur telegraficzn. - Wszyscy za mn! Rzucamy si w zboe, gdzie obok drogi byy zamaskowane nasze willysy. Za nami pada nastpny pocisk. Na szczcie telegrafici zdyli uciec i teraz byli ju razem z nami. Willysy pomkny wzdu anw zboa do Hajnwki, przeskujc dosownie o kilkadziesit metrw od zgrupowania bojowego niemieckiego oddziau czogw. Uratowao nas wysokie zboe. Dzie 23 lipca przynis dalsze pogorszenie si sytuacji okronej w rejonie Zalesie, Sokle, Augustwka 354 dywizji piechoty. I. N. Pawow w ksice pisze: O wicie 23 lipca nieprzyjaciel przeszed do natarcia na caym froncie okrenia. Oddziay przeciwnika w sile do puku piechoty spychay 1 batalion 1203 puku. Jednoczenie do dwch batalionw piechoty z 10 czogami przeamao si na styku 1199 i 1201 pukw. Dowdca dywizji wysun tam 274 artyleryjski dywizjon myliwsko przeciwpancerny. Ale ten dosta si pod uderzenie lotnictwa i ponis wielkie straty. Wtedy dowdca wysun na pierwsz lini bateri artylerii przeciwlotniczej. W niezwykle cikim pooeniu znalaza si te 44 gwardyjska dywizja piechoty (rwnie ze 105 korpusu piechoty), ktra zostaa odcita od pozostaych si swojego korpusu. Cytowany ju Pietr Stiepanowicz Konowaow z teje dywizji pisze w swojej ksice ( ): Niemieckie dowdztwo zbienymi uderzeniami dwch zgrupowa pancernych od poudnia na kierunku Brze Czeremcha Bielsk i z pnocy na kierunku Biaystok Bielsk Kleszczele zdoao odci pododdziay 44 gwardyjskiej dywizji piechoty od si gwnych 105 korpusu piechoty. Dywizja toczya walki w rejonie Siemiatycze Markowo. Przeciwnik

276

zamierza zniszczy j i nie dopuci do tego, by siy gwne 65 armii generaa Batowa dotary do rzeki Bug i sforsoway j. 23 lipca 1944 roku okoo godziny 10.00 niemieckie zgrupowania pancerne poczyy si w rejonie Kleszczele, Czeremcha. Dowdca dywizji genera W. A. Borisow wyda rozkaz, by prowadzi walk w okreniu i nie wycofywa si. Oddziay dywizji zajy obron okrn na rubiey Boratyniec stacja kolejowa Nurzec Pokaniewo Towin. 130 puk osaniajcy pododdziay dywizji od zachodu zosta odcity przez niemieckie czogi na wchd od Siemiatycz i walczy w podwjnym okreniu z przewaajcymi siami przeciwnika. W nocy na 24 lipca 130 puk przeama obron przeciwnika w rejonie Siemiatycz. Strzelcy dowodzeni przez szefa sztabu puku majora gwardii N. F. Czieriepowa, poszerzajc pas przeamania w celu zabezpieczenia wyjcia z okrenia pododdziaw puku, id do walki wrcz. 130 puk wstpuje do walki z osadzonymi w terenie niemieckimi pukami. Do upadego walczyli gwardzici 128 puku podpukownika Kriejzera. Niemcy podejmuj uderzenie za uderzeniem, prbujc zlikwidowa oddziay dywizji. Ich uderzenie przyjmuje batalion 130 puku kapitana gwardii Jurija Siergiejewicza Aranowa. Czogi posuway si, strzelajc w biegu. Nasza obrona drgna. Nie ostrzelani onierze uciekli porzucajc zajmowane pozycje. Dowdca puku Aranow i agitator puku A. N. Turbaj podjli prb odbudowania pooenia na prawym skrzydle. W tym momencie pukowa artyleryjska grupa wsparcia otworzya ogie na bojowe szyki nieprzyjaciela. Gwardzici z miejsca skorzystali ze sposobnoci i swoim zdecydowanym natarciem odrzucili przeciwnika. Ani jeden czog przeciwnika nie przerwa si przez pozycje oddziaw dywizji. Na punkt dowodzenia 65 armii przybyli tymczasem, zaniepokojeni rozwojem sytuacji, marszakowie Rokossowskij i ukow. Z najwyszym trudem odpierali bowiem Rosjanie falowe ataki wojsk niemieckich. Powrmy na moment do wspomnie dowdcy 65 armii gen. Pawa Batowa, ktry do walki kierowa tymczasem wszystko, co tylko mia pod rk, nie wyczajc 218 armijnego puku zapasowego. Oto pisze on: Wieczorem dotarlimy do naszego stanowiska dowodzenia. Wkrtce przybyli tu ukow i Rokossowski. ... Miaem ju przemylany plan likwidacji niemieckiego przeamania. Postanowiem uderzy na Kleszczele od strony Hajnwki siami dwch batalionw armijnego puku zapasowego, ktre wanie nadeszy, oraz samodzielnych oddziaw 18 korpusu przy wsparciu ogniowym dywizjonw artylerii rakietowej. Jednoczenie korpus Aleksiejewa mia naciera od poudnia. - Suszna decyzja, tylko e si troch za mao powiedzia ukow. Musicie nie tylko przywrci czno z korpusami, lecz take konieczne jest odzyskanie przyczka po drugiej stronie Bugu. Okazao si, ze z armii Romanienki popiesznie skierowano ju do nas 53 korpus piechoty generaa lejtnanta Iwana Aleksiejewicza Garcewa oraz 17 brygad pancern Korpusu Doskiego, ktra w tym czasie bya przeformowywana. Miay one nadcign w nocy. Przez cay czas nieprzerwanie utrzymywalimy czno z dowdcami korpusw. Wszyscy towarzysze skadali spokojne meldunki. Mina nerwowo, wywoana oszaamiajcym uderzeniem czogw. Iwanowa wybawili gwardzici 37 dywizji. Przerwali si oni do punktu dowodzenia korpusu i pomogli mu wyj z okrenia. Pniej, kiedy na mapy sprawozdawcze korpusw zosta naniesiony cay przebieg zdarze z 23 lipca oraz dostarczone zostay meldunki, zrozumielimy, e artylerzyci 37 gwardyjskiej pomogli i nam z Radeckim. Kiedy w rejonie Krasnego Sioa pojawiy si czogw, dowdca dywizji postanowi pilnie przerzuci samodzielny gwardyjski dywizjon przeciwpancerny z Czeremchy na

277

bezimienne wzniesienia na pnoc od Kleszczeli. Czoowym samochodem jecha dowdca dywizjonu major gwardii Aleksiej Siergiejewicz Kaymkow, bohater Zwizku Radzieckiego. ... Czogi przeciwnika w tym czasie przeamay si ju ku wzniesieniom. Drog przegrodzi im dywizjon Kamykowa. Czogi prowadz ogie. Dwa dziaa 1 baterii wyczone z walki, dowdca dywizjonu kontuzjowany. Wszystko to dziao si na oczach dowdcy artylerii dywizji majora gwardii Nikoaja Nikiticza uchta, ktry w lad za myliwcami wprowadza na nowe pozycje ogniowe artylerzystw 86 gwardyjskiego puku artylerii. - Do boju! wyda komend. Artylerzyci rozwinli dziaa bezporednio na drodze i dosownie rozstrzeliwali przeciwnika. Pono pi nieprzyjacielskich pojazdw. Na grzbiet wzniesienia wypezaj nowe czogi. Zobaczywszy los czoowych pojazdw, niemieccy czogici zawracaj z powrotem. Przeciwnik prbuje obej artylerzystw grup fizylierw. Przy dziaach pozostaje jeden celowniczy, wszyscy pozostali onierze wdali si w walk z niemieck piechot. I ten atak zostaje odparty. Znowu pojawiaj si czogi. Tak mijaj prawie dwie godziny, dopki przeciwnik nie wycofa si ze swojego pomysu dotarcia do Kleszczeli najkrtsz drog. Bohaterski opr gwardzistw na duszy czas wstrzyma przeamanie niemieckich czogw. Przeciwnik zmuszony by obchodzi baterie artyleryjskie lenymi drogami. Dlatego te pocztkowo w Kleszczelach pojawio si tylko kilka nieprzyjacielskich pojazdw. Jedna z nich ostrzelaa stanowia nasz punkt cznoci. ... 24 lipca korpusy piechoty I. Garcewa i D. Aleksiejewa, wspdziaajc z 17 brygad pancern, rozbiy Niemcw pod Kleszczelami i w cigu kolejnych dwch dni walk odtworzyy poprzednie pooenie armii. Nieprzyjaciel straci przeszo 40 czogw, blisko 50 dzia i ponad 5 tysicy onierzy i oficerw. Istotn rol w dziaaniach tych odegraa 17 gwardyjska brygada pancerna ze skadu 1 gwardyjskiego korpusu pancernego, ktra to, pomimo poniesionych strat prezentowaa sob znaczc si. Kiedy w dniu 7 lipca 1944 roku na stanie 1 gwardyjskiego korpusu pancernego pozostao (we wszystkich trzech brygadach) jedynie 46 sprawnych czogw, zapada decyzja, by wszystkie je zgrupowa w jednej brygadzie wanie w 17 gwardyjskiej brygadzie pancernej. W kolejnych dniach korpus generaa Panowa, 17 gwardyjsk brygad pancern oraz 1 gwardyjsk brygad zmotoryzowan, naciera w oglnym kierunku na Niewie, Moczad 9 lipca sforsowa on rzek Szara i we wspdziaaniu z 18 korpusem piechoty oraz grup konno zmechanizowan gen. Issy Plijewa opanowa Sonim. 10 lipca 1 gwardyjski korpus pancerny przesunity zosta do odwodu Frontu. Do korpusu zaczy wwczas przybywa uzupenienia. Ju 12 lipca przybyo pierwszych 260 onierzy piechoty zmotoryzowanej. Do 22 lipca korpus zerodkowa si w rejonie Suchowicze Kupicze Krynica (25 kilometrw na zachd od Pruan), gdzie oczekiwa na przybycie obiecanych mu stu czogw. Dowdca 1 gwardyjskiego korpusu pancernego gen. Micha Fiedorowicz Panow w swej ksice napisa: W zwizku z powsta sytuacj marszaek Rokossowskij nakaza jednej brygadzie pancernej zerodkowa si w rejonie Hajnwki (5 kilometrw na zachd od Biaowiey) i przekaza j pod rozkazy dowdcy 65 armii. 17 gwardyjska brygada pancerna wzmocniona 1001 pukiem dzia pancernych 24 lipca 1944 roku przybya do rejonu Hajnwki do rana. W cigu kolejnych czterech dni we wspdziaaniu z 96 dywizj piechoty ponownie opanowaa Kleszczele i Milejczyce, sforsowaa rzek Nurzec, zdobya Czeremch (50 kilometrw na pnocny zachd od Brzecia) i szereg innych miejscowoci. Do skadu korpusu powrcia 28 lipca.

278

Jak informuje gen. Micha Panow, w okresie od pocztku operacji Bagration do 28 lipca 1 gwardyjski korpus pancerny straci bezpowrotnie 124 czogi i dziaa pancerne; 52 czogi i dziaa pancerne skierowane zostay do kapitalnego remontu. Kolejne 153 wymagay redniego remontu. Spord tych ostatnich subom technicznym korpusu udao si w midzyczasie przywrci do suby 105 pojazdw oraz dopomc zaogom wykona remont biecy 133 czogw i dzia pancernych. Oznacza to, e z 252 czogw i dzia pancernych, jakimi 1 doski gwardyjski korpus pancerny dysponowa na pocztku operacji Bagration, pozostao ledwie 74, z tego - 28 sprawnych. Ale powrmy do walk o Kleszczele. Istotn rol odegra w nich, o czym bya ju mowa, 53 korpus piechoty. Korpus ten posuwa si dotychczas w drugim rzucie 48 armii, za jej prawym skrzydem, zabezpieczajc styk 1 Frontu Biaoruskiego z 2 Frontem Biaoruskim. Teraz otrzyma on rozkaz przesunicia si na lewe skrzydo armii. W opracowaniu 48- czytamy: ... rozkazem dowdcy 48 armii generaa pukownika P. . Romanienki, nie czekajc na rozkaz dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego, 53 korpus piechoty zosta przegrupowany na styk z 65 armi celem natarcia na Bielsk i obejcia go od poudnia. Jeszcze wczeniej na kierunek ten wprowadzona zostaa jedna dywizja artylerii oraz brygada artylerii myliwsko przeciwpancernej.70 Opis ten rozwija w swych wspomnieniach ( ) dowdca 96 dywizji piechoty genera major Fatych Garinowicz Buatow: Niemieckie 4 i 12 dywizje pancerne, dywizja pancerna Wiking oraz 129 dywizja piechoty uderzeniami z pnocnego zachodu, od strony Bielska i z poudnia, od strony Wysokiego Litewskiego, przeamay si do Kleszczeli i w ten sposb okryy dwa korpusy piechoty 65 armii. Nasza dywizja oraz 17 gwardyjska brygada pancerna i samodzielny puk dzia pancernych 24 lipca wykonuj uderzenie na Kleszczele, majc za zadanie rozgromi nieprzyjaciela, i przeci lini kolejow Bielsk Czeremcha. Rozkaz jasny. Teraz najwaniejszy jest dla nas czas. Naley w cigu krtkiej letniej nocy przej marszem 25 kilometrw i dotrze do wskazanego na mapie punktu. Czoowy puk zblia si do rzeki Orlanka, gdy nagle rozlega si strzelanina. Zwiadowcy nawizali walk o wzgrze 196, na wschd od Kleszczeli. Z pomoc puku artylerii opr przeciwnika zosta zamany. Nie zatrzymujc si na oddzielnych epizodach natarcia na Kleszczele, powiem, e dywizja szybkim marszem dotara do nakazanego rejonu i nawizaa walk z niemieck 129 dywizj piechoty oraz dywizj pancern Wiking. Uderzeniem na Kleszczele dywizja rozerwaa piercie okrenia wok 18 korpusu piechoty 65 armii. W cisym wspdziaaniu z wyprowadzonymi z okrenia oddziaami na 15 19 kilometrw zagbia si w bojowe szyki przeciwnika, zagroziwszy okreniem jego gwnego zgrupowania. Przeciwnik, ponoszc wielkie straty, zosta zmuszony do ratowania si ucieczk. Do walk w rejonie Kleszczeli wczya si tymczasem 69 dywizja piechota (z 18 korpusu piechoty), ktra dotychczas nie baczc na to, co dziao si na jej tyach w dalszym cigu utrzymywaa przyczek na zachodnim brzegu Bugu. Bez powaniejszego

70

22 dywizja artylerii oraz 3 gwardyjska artyleryjska brygada myliwsko przeciwpancerna ju w pierwszej poowie lipca 1944 roku (a wic jeszcze przed rozpoczciem operacji brzesko sieldeckiej) wyczone zostay ze skadu 48 armii. Oba zwizki wczone zostay do 28 armii, przy czym 3 gwardyjska brygada myliwsko przeciwpancerna zostaa z niej wyczona po walkach o Brze, pozostajc w dyspozycji dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego.

279

przeciwdziaania ze strony przeciwnika dywizja ta zdoaa odej w kierunku pnocno wschodnim. A. A. Andriejew w ksice pisze: W noc na 24 lipca oddziay 69 dywizji, na rozkaz dowdcy, opuciy przyczek na lewym brzegu Bugu i wycofay si na Siemiatycze. Na kocu przeszy rzek dziaa pancerne i czogi, osaniajce odchodzenie dywizji. Na rubiey Hornowszczyzna, Pokaniewo, Waki do dywizji przyby dowdca korpusu genera Iwanow. Dowdca dywizji otrzyma od niego zadanie bojowe: wyj w rejon Kleszczeli, przyj obron okrn w gotowoci do odpierania moliwych uderze przeciwnika majcego za cel ponowne zamknicie piercienia okrenia. ... Do Kleszczeli pozostao jeszcze przeszo 30 km.71 Ale ju od 10 km artyleria dywizyjna odstawaa. Koczyo si paliwo. Do poudnia 25 lipca oddziay dywizji podeszy do rozerwanej gardzieli piercienia okrenia. Do ich nadejcia Niemcy, zepchnwszy oddziay 53 korpusu, zwzili t gardziel do czterech km. Przeskoczywszy pod ostrzaem przeciwnika dolin rzeki Nurzec, dywizja rozwina si frontem na pnoc, osiodaa trasy szosow i kolejow z Brzecia na Kleszczele i z marszu wesza do walki. Wieczorem 120 puk zosta zaatakowany przez osiem czogw przeciwnika. Utraciwszy trzy z nich, wrg wycofa si. Dziaa on bardzo ostronie. Najwyraniej bada nasze siy. Nasze czogi, dziaa pancerne i pukowa artyleria miao weszy do walki z faszystowskimi czogami, tak e przeciwnikowi nie udao si ujawni naszej siy. W noc na 26 lipca naczelnik tyw naszej dywizji podpukownik P. E. Wesoowskij wysa benzyn i amunicj dla dywizyjnej artylerii. Do rana dotara ona do dywizji. W t e noc w pas obrony dywizji przybya 3 myliwsko przeciwpancerna brygada. O godzinie 4.00 dnia 26 lipca dowdca 303 puku Priliepskij zameldowa dowdcy dywizji: - Idzie na mnie okoo 50 czogw. Puk przyjmuje walk. - Dopki nie odeprzemy ataku czogw, utrzymujcie piechot koo pozycji artylerii, nie dopucie niemieckich fizylierw do artylerii odpowiedziano w zarzdzeniu dowdcy dywizji. Czogi szy wielk grup, zasadniczo na 303 i 237 puki, bronice si na gwnym kierunku. Dywizyjna artyleria z ukrytych pozycji ogniowych skierowaa na nie zerodkowany ogie. Czogi nie wytrzymay, rozrzuciy si, a nastpnie, kiedy osiem z nich zostao trafionych przez artyleri, a trzy poderway si na minach, zawrciy z powrotem. Wkrtce wrg zaatakowa 120 puk, ale znw bez powodzenia. W kocu za cen duych strat przeciwnikowi udao si zepchn puki 303 oraz 120 i opanowa wsie Malinniki i Gregorowce. Powrmy tymczasem do tego, co dziao si z 44 gwardyjsk dywizj piechoty, ktra to jak pamitamy znalaza si w okreniu w rejonie na wschd od Siemiatycz. Ot zdecydowanym natarciem zdoaa ona odzyska poczenie z ssiedni 354 dywizj piechoty, o czym donosi w swej relacji Pietr Stiepanowicz Konowaow: Pod koniec dnia 25 lipca 1944 roku dywizja otrzymaa rozkaz od dowdcy 105 korpusu generaa Aleksiejewa - wykona uderzenie w kierunku na Rogacze Czeremcha, przerwa piercie okrenia przeciwnika i poczy si z oddziaami 354 dywizji piechoty. Atak rozpocz si przed witem i natychmiast 133 puk majora A. W. Soodowa przerwa

71

W rzeczywistoci byo to niespena 20 kilometrw.

280

obron w rejonie stacji Czeremcha. 128 puk poczy si z oddziaami 354 dywizji generaa Dadgawy. I. N. Pawow w powiconej dziejom 354 dywizji piechoty ksice pisze: Walki w okreniu trway trzy dni. W tym czasie dywizja zlikwidowaa wszystkie prby przeciwnika zmierzajce do pokawakowania bojowych szykw jej oddziaw. ... Do koca dnia 25 lipca aktywne dziaania przeciwnika na zewntrznym froncie dobiegy koca. Dowdca 105 korpusu postanowi siami 44 gwardyjskiej i 193 dywizji przeamujcymi uderzeniami w kierunku wsi Zabocie, Stobce przerwa wewntrzny front okrenia. 354 dywizja miaa uderzeniami spotkaniowymi rozerwa wewntrzny piercie okrenia i stworzy warunki do rozgromienia przeciwnika po kawaku. O godzinie 5.00 rano dnia 26 lipca 354 dywizja, po ogniowym nalocie, na trzech odcinkach przesza do natarcia i przeamaa wewntrzny front okrenia. Przeciwnik zabra cz si, dziaajcych przeciwko 44 gwardyjskiej i 193 dywizjom i skierowa je do zlikwidowania zagroenia, ktre uwidocznio si w rejonie Zabocie, Stobce, Osabi w ten sposb swj zewntrzny front, a wzmocni wewntrznego piercienia okrenia nie zdoa. O godzinie 9.00 26 lipca 1944 roku po krtkim, ale mocnym przygotowaniu artyleryjskim 44 gwardyjska i 193 dywizje piechoty przeszy do natarcia, przerway zewntrzny front okrenia i zaczy zdecydowanie posuwa si na poudniowy zachd, w stron 354 dywizji. W drugiej poowie dnia doszo do poczenia si i przywrcenia na pnocny wschd od Siematycz oglnej linii frontu 105 korpusu. Szala zwycistwa w bitwie o Kleszczele coraz wyraniej przechylaa si na stron wojsk rosyjskich; zwaszcza e niekorzystny rozwj sytuacji w rejonie Siedlec oraz Biaegostoku zmusi dowdztwo niemieckiej 2 armii do przerzucenia czci walczcych w rejonie Kleszczeli oddziaw na bardziej zagroone odcinki. Ju 25 lipca oddzia wydzielny 5 dywizji pancernej SS Wiking, w skadzie 9 puk grenadierw pancernych SS Germania (bez jednego batalionu) oraz kompania czogw Pz V, wyuszy w rejon Terespola, skd mia on przesun si w rejon Midzyrzeca. W lad za nim miay si tam skierowa pozostae siy dywizji, jednak na razie nie byo to moliwe, bowiem zwizane one byy walk i ich wycofanie mogo mie fatalne konsekwencje dla oddziaw walczcych w rejonie Kleszczeli. Ale 26 lipca dowdztwo dywizji Wiking przystpio do wycofywania z rejonu Czeremchy take pozostaych pododdziaw dywizji. Gboki kryzys w pasie natarcia 65 armii zosta przezwyciony. Przyjrzyjmy si na koniec, jak w okresie, gdy trway walki o Kleszczele, ksztatoway si stany bojowe tych niemieckich dywizji pancernych, ktre dwigay na sobie gwny ich ciar. Na pocztek zajmijmy si 4 dywizj pancern wraz z podporzdkowanym jej batalionem tygrysw: 22 lipca 35 30 12 77 24 lipca 29 32 19 5 85 26 lipca 28 20 18 6 74 27 lipca 26 12 21 6 67

Pz. IV Pz. V Pz. VI Jg. Pz. IV Ogem

W jeszcze wikszym stopniu obronn rk z dziaa w rejonie Kleszczeli wysza 5 dywizja pancerna SS Wiking. Ilustruje to ponisza tabela:

281

Pz. IV Pz. V StuG IV Ogem

22 lipca 7 35 8 50

23 lipca 9 39 8 56

24 lipca 10 39 9 58

25 lipca 10 38 10 58

26 lipca 9 46 3 58

W sumie wic straty poniesione przez obie niemieckie dywizje pancerne w walkach toczonych w dniach 23 27 lipca w rejonie Kleszczeli nie wpyny w istotny sposb na obnienie ich wartoci bojowej (w przypadku dywizji Wiking nastpia wrcz poprawa). Warto te doda, e niemal wszystkie uszkodzone w toku walk pojazdy pancerne udao si Niemcom cign z pola bitwy i po jakim czasie przywrci do szeregw. Odparszy niemieckie przeciwuderzenie w rejonie Czeremchy i Kleszczeli zwizki i oddziay 65 armii wznowiy natarcie. 27 lipca Rosjanie odzyskali utracon 25 lipca Czeremch. W walkach o to niewielkie miasteczko udzia wziy: 44 gwardyjska dywizja piechoty ze 105 korpusu piechoty, 17 gwardyjska brygada pancerna i 1001 puk dzia pancernych z 1 gwardyjskiego korpusu pancernego, 37 gwardyjska dywizja piechoty i 82 dywizja piechoty z 18 korpusu piechoty, pododdziay 75 gwardyjskiej dywizji piechoty i 356 dywizji piechoty z 80 korpusu piechoty oraz 344 gwardyjski puk cikich dzia pancernych, 922 puk dzia pancernych, 1899 puk dzia pancernych, 75 brygada artylerii lekkiej i 77 brygada artylerii haubicznej (obie brygady z 26 dywizji artylerii). N. F. Abramow w ksice o 82 dywizji piechoty (82- ) pisze: Dowdca 18 korpusu piechoty, w skad ktrego wchodzia dywizja, postawi zadanie onierzom jarcewskiej dywizji, by we wspdziaaniu z 37 gwardyjsk dywizj piechoty wyzwolili wie Czeremcha i wyszli na rubie Bobrwka, Gola. Po przygotowaniu artyleryjskim bataliony majora T. S. Gywy i kapitana M. F. Kudaczkina z 601 puku piechoty, bataliony majora M. T. Erszowa i majora G. M. Czernyszewa z 210 puku piechoty zdecydowanym atakiem odrzuciy przeciwnika z zajmowanych pozycji i wdary si do Czeremchy. Puki 37 gwardyjskiej dywizji piechoty take zajy cz wsi. Zaczy si zacite walki uliczne. Hitlerowcy, podcignwszy odwody, przy wsparciu czogw zepchnli nasze oddziay z czci wsi. ... Walki nosiy szczeglnie zacieky charakter. W cigu dnia wie kilka razy przechodzia z rk do rk. Z odwodu zosta wprowadzony do walki 250 puk piechoty, ktry pomg dobi garnizon we wsi Czeremcha. 27 lipca oddziay dywizji wypeniy rozkaz dowdcy korpusu wyszy na rubie Bobrwka, Turowszczyna. Istotn rol w dziaaniach w rejonie Kleszczeli i Janowa Podlaskiego odegrao rosyjskie lotnictwo, ktre intensywnie bombardowao skupienia niemieckich i wgierskich wojsk oraz dostarczao okronym kawalerzystom umunicj i innego rodzaju zaopatrzenie. Autorzy opracowania - 16- (1942-1945) informuj: Celem wsparcia wojsk w odparciu czogw przeciwnika dowdca 16 armii lotniczej 23 lipca rozkaza szturmowcom 2 gwardyjskiej dywizji lotnictwa szturmowego i 4 korpusu lotnictwa szturmowego pod oson myliwcw 286 dywizji lotnictwa myliwskiego zaatakowa gwne zgrupowanie czogw i wrogiej piechoty, ze strony ktrych istniaa groba kontrataku, i unicestwi je. O godzinie 19.30 zwiadowcy 2 gwardyjskiej dywizji lotnictwa szturmowego w rejonie Kleszczele, Czeremcha zaobserwowali skupisko niemieckich czogw, piechoty i samochodw. Z zadaniem zniszczenia ich wyleciay 24 samoloty I-2 w

282

szeciu grupach pod oson 12 myliwcw. Przez 30 minut szturmowce z maej wysokoci atakoway 42 czogi, kilka samochodw z dziaami przeciwpancernymi oraz cysterny z benzyn, a take nieprzyjacielsk piechot. W wyniku tych atakw przeciwnik ponis powane straty. ... Prcz walki z czogami przeciwnika, w okresie 22 26 lipca szturmowce i myliwce 16 armii lotniczej, nie baczc na trudne warunki pogodowe, likwidoway wrog artyleri znajdujc si na stanowiskach oraz wojska w rejonie na pnoc od Brzecia i Janowa Podlaskiego oraz na poudnie od Bielska i Kleszczeli, wojska wycofujce si drogami Wlka Dobryska Biaa Podlaska oraz Kleszczele Suchowolce, skady kolejowe na stacji Biaa Podlaska oraz pocig pancerny na stacji Siemiatycze. Myliwce, prcz tego, osaniay szyki bojowe i zapewniay rozpoznanie lotnicze. Nocne bombowce Po-2 271 dywizji nocnych bombowcw w okresie tym dniami i nocami transportoway zaopatrzenie i amunicj dla 4 gwardyjskiego korpusu kawalerii i dla 65 armii. W sumie dostarczono im 16.5 tony zaopatrzenia oraz ogromn ilo wszelkiego rodzaju amunicji.

283

30 Poleska Dywizja Piechoty AK


Z wojskami rosyjskiej 65 armii wspdziaay zmobilizowane do akcji Burza jednostki AK Okrgu Biaystok oraz zorganizowana siami Okrgu Polesie 30 Poleska Dywizja Piechoty AK, ktrej niezwykym losom warto powici nieco wicej uwagi. W skad Okrgu Polesie wchodziy cztery inspektoraty rejonowe Zachodni, rodkowy, Pnocny i Wschodni, ktre podobnie jak to miao miejsce w innych okrgach dzieliy si na obwody, a te z kolei na placwki. Jesieni 1943 roku, wskutek zdrady komendanta Inspektoratu Zachodniego (obejmujcego obwody Brze miasto i Brze powiat) mjr Wodzimierza Kupicza Zygmunta, ktry to podj wspprac z Gestapo, Okrg Polesie dotkna fala aresztowa. W meldunku nr 240 z 1 marca 1944 roku Komendy Gwnej AK do Naczelnego Wodza straty Okrgu Polesie za okres od 1 wrzenia 1943 roku do 29 lutego 1944 roku okrelono na 183 osoby (w tym 7 oficerw i 23 osoby funkcyjne typu oficersiego). Wydaje si jednak, e liczba ta jest zdecydowanie zaniona. Czesaw Houb w pracy Okrg Poleski ZWZ AK w latach 1939 1944 stwierdza: Oglnie straty spowodowane zdrad Zygmunta, a nastpnie zaamaniem si innych osb wydanych przez niego naley oceni na co najmniej 400 500 osb. Wrd aresztowanych znalaz si komendant Inspektoratu Wschodniego (a wczeniej Inspektoratu rodkowego) mjr Jan, Ostoja oraz jego czniczka Dziunia, ktrzy zaamali si w ledztwie. Na podstawie ich zezna Gestapo przeprowadzio seri aresztowa w obwodach Kobry, uniniec, Stolin i Pisk. Podsumowujc wtek strat poniesionych w roku 1943 roku przez Okrg Poleski Armii Krajowej, Czesaw Houb stwierdza: Rok 1943 przynis szeregom AK na Polesiu olbrzymie straty na skutek wsyp, masowej eksterminacji ludnoci przez Niemcw oraz zwalczania Armii Krajowej przez partyzantk radzieck. Brak miarodajnych danych nie pozwala na dokadne ich okrelenie, niemniej byy one bardzo due. W Obwodzie Brzoza [Brze] wynosiy okoo 60%, w Obwodzie Klon [Kamie Koszyrski] ponad 75%, Obwody Kalina [Kosw Poleski] i Sosna [Stolin] zostay niemal doszcztnie zniszczone i utracono z nimi czno organizacyjn, Obwd Proso [Pruana] dziaa w stanie bardzo uszczuplonym. Rwnie w 1943 r. rozpocz si masowy odpyw ludnoci polskiej na zachd. Na dzie 29 lutego 1944 roku Okrg Polesie mia mie zorganizowanych 61 plutonw penych oraz 35 plutonw szkieletowych. Wraz ze subami pomocniczymi (suba sanitarna, kwatermistrzostwo, czno itp.) stan czynnych czonkw AK wynosi mia 4.272 ludzi (w tym 42 oficerw, 45 podchorych oraz 454 podoficerw). Na uzbrojenie Okrgu skadao si 7 ckm, 12 rkm, 165 karabinw, 98 pistoletw, 5 pistoletw maszynowych, 1 karabin przeciwpancerny oraz 503 granaty. Ale na aresztowaniach spowodowanych zdrad komendanta Inspektoratu Zachodniego nie skoczya si seria nieszcz, jakie spady na Okrg Polesie. 26 kwietnia 1944 roku Niemcy przeprowadzili obaw w kolonii Skoki, gdzie w tym czasie mieci si sztab Okrgu. Wrd 30 aresztowanych osb znaleli si zastpca komendanta Okrgu mjr Stanisaw Kowalski ps. Zenon oraz szef sztabu mjr Stefan Rozmarynowski Puchacz. Komendant Okrgu ppk Stanisaw Dobrski uk unikn aresztowania, ale po tym wydarzeniu zosta przeniesiony do Warszawy. Komenda Gwna AK powoaa w jego miejsce ppk Henryka Krajewskiego, uywajcego pseudonimw Trzaska i Leny. Podpukownikowi Lenemu przydzielno grup oficerw, w tym mjra Tomasza Zana ps. Borek, Micha

284

(wyznaczonego na stanowisko szefa sztabu 30 dywizji piechoty), mjra Stanisawa Trondowskiego ps. Grzmot (na dowdc 82 puku piechoty), kpt. Alfreda Paczkowskiego ps. Dawid, Wania (na dowdc 84 puku piechoty) i innych. Na Polesie uda si te miay dwa oddziay partyzanckie sformowany w Warszawie oddzia kpt. Dawida, jako kadr dla 84 puku piechoty, oraz operujcy w rejonie Sokoowa Podlaskiego oddzia Uderzeniowych Batalionw Kadrowych por. Czesawa Grdzkiego ps. Krzemie, o, ktry mia stanowi kadr dla 82 puku piechoty AK. 31 maja 1944 roku wyruszy z Warszawy na Polesie oddzia dowodzony przez byego dowdc III odcinka Wachlarza, cichociemnego kpt. Alfreda Paczkowskiego (ps. Wania, Dawid).72 Istniej spore rozbienoci odnonie liczby onierzy, ktrych przyprowadzi ze sob na Polesie kpt. Dawid. Cezary Chlebowski (Reporta z tamtych dni), opierajc si na relacji zastpcy kpt. Dawida, por. Zygmunta Szkudelskiego - Cezarego, twierdzi, i na zbirce przed wymarszem na Polesie zebrao si prawie 200 ludzi, przy czym kpt. Dawid po zorientowaniu si w iloci broni, jak otrzyma do dyspozycji (1 rkm, 7 pistoletw maszynowych, 12 karabinw, granaty) mia nakaza powrt do domu poowie spord przybyych. Co innego pisze kpt. Dawid (Ankieta cichociemnego): W poudnie miaem ju tum modziey nie mieszczcy si w melinie. ... W poudnie sytuacja przedstawiaa si nastpujco: 183 ludzi, a uzbrojenie na 30. ... Skd wzia si taka ilo chtnych? Po prostu kady z wezwanych przez Cezarego zawiadomi kilku kolegw, a ci z kolei innych. Wiadomo rozesza si jak fala na spokojnej wodzie. ... Rozdzieliem nasze wojsko na grup uzbrojonych, t dowodzi Cezary, oraz nie uzbrojonych, ktrej szefem zosta Spadochroniarz. Maszerowaem ze szwoleerami w stray przedniej. Szlimy przez Podlasie dugim wem. Spadochroniarz w marszu wiczy swoich onierzy i z kadym dniem wzrastaa dyscyplina. Ju po przybyciu na Polesie, kiedy okazao si, e nie jest moliwe wydobycie broni ze wskazanych przez podpukownika uka magazynw broni (w midzyczasie pozmieniano hasa, a ludzie zagroeni aresztowaniem ukrywali si), kpt. Dawid mia uzna, e naley odesa cz onierzy z powrotem do Warszawy. W dalszej czci swych wspomnie pisze on: Koo poowy czerwca odesaem ponad stu ludzi do domu. Teraz kady mia bro: karabin, pistolet, a przewanie filipink, jeli granat ten nazwa mona broni. Trzeba bowiem wiedzie, e 84 puk piechoty, ktrym dowodzi mia kpt. Dawid i ktry mia by tworzony na bazie dowodzonego przez niego oddziau, mia by formowany w oparciu przede wszystkim o zasoby ludzkie i materiaowe Inspektoratu Pnocnego, w skad ktrego wchodziy obwody Wysokie Litewskie, Pruana oraz Kosw Poleski. Bardzo liczono przy tym na zmagazynowan na terenie Inspektoratu bro. Czesaw Houb w licie do Cezarego Chlebowskiego z dnia 2 sierpnia 1982 roku napisa: W obwodzie Wierzba Wysokie Litewskie istnia cakiem niezy jak na owe warunki magazyn broni. Jak twierdzi zmary przed trzema laty w Warszawie komendant tego obwodu por. rez. Puszczyk Grzegorz Heroglad, na placwce w Kleszczelach byo
72

Tak dat poda byy dowdca oddziau kpt. Alfred Paczkowski Wania, Dawid (Ankieta cichociemnego oraz Lekarz nie przyjmuje). Natomiast Cezary Chlebowski na podstawie relacji zastpcy dowdcy tego oddziau por. Zygmunt Szkudelskiego Cezarego uwaa, e oddzia wyruszy z Warszawy 28 maja 1944 roku (t sam dat podaje Czesaw Houb w pracy Okrg Poleski ZWZ AK w latach 1939 1945).

285

schowane: 6 8 kaemw, kilka peemw, 40 45 kb, duo amunicji i granatw. Tylko widocznie uk nie wiedzia, e po jego rejteradzie ze Skokw zostay w caym Okrgu zmienione kontakty i hasa, z zakazem reagowania na stare, ktre mogy by znane gestapo. Oddzia kpt. Dawida, ktry w pierwszych dniach czerwca znalaz si na Polesiu, 29 czerwca 1944 roku stoczy bj z siln ekspedycj niemieck pod Maczakami, w ktrym to boju straci dziesiciu zabitych. Po boju pod Maczakami oddzia przeszed Bug i uda si w rejon Ruskowa (koo Platerowa). Kpt. Dawid, ktry pod Maczakami zosta ciko ranny, musia powrci do Warszawy. 5 lipca do Ruskowa przyby pluton UBK ppor. Krzemienia, ktry to wtedy wanie zmieni pseudonim na o. W tym czasie pluton ten liczy 50 ludzi i podzielony by na cztery druyny, ktrymi dowodzili: ppor. Bronisaw Kamont ps. Goliat, Mciciel, ppor. Jan Koco ps. Bogusaw, Romuald Barycki ps. Kuszel oraz Jerzy Kazimierski ps. Kuszel. Na uzbrojenie plutonu skaday si 1 lkm, 7 stenw,, 6 karabinw dziesiciostrzaowych, karabiny i granaty. Zebranymi w Ruskowie oddziaami dowodzi mjr Tomasz Zan Borek, Micha, ktry ju wczeniej otrzyma nominacj na szefa sztabu 30 dywizji piechoty. 9 lipca oddziay te przeszy Bug i uday si do Lasw Nurzeckich, w okolice leniczwki Wyary. 18 lipca do rejonu koncentracji dywizji przyby ppk Henryk Krajewski Leny. Straty, jakie Okrg Polesie ponis jesieni 1943 roku oraz wiosn 1944 roku, nie mogy nie wpyn na przebieg formowania 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK; zwaszcza e ich nastpstwem byo porwanie si sieci organizacyjnej oraz zmiana hase, co spowodowao ogromne trudnoci przy odtwarzaniu struktur Okrgu i formowaniu dywizji. W skad 30 dywizji piechoty wej miay trzy puki piechoty73, ktrym podpukownik Leny wyznaczy nastpujce rejony koncentracji:
- 82 pukowi piechoty - rejon Puszczy Biaowieskiej, - 83 pukowi piechoty rejon Piska i Kobrynia, - 84 pukowi piechoty rejon Pruany.

Nadto w rejonie Pruany mia by odtwarzany 25 puk uanw, ktry mia wej w skad Nowogrdzkiej Brygady Kawalerii. Na stanowisko dowdcy 82 puku piechoty, o czym bya ju mowa, wyznaczony zosta mjr Stanisaw Trondowski ps. Grzmot. Puk organizowa si w Lasach Nurzeckich, na zachd od Wysokiego Litewskiego. Od nocy 9/10 lipca cigay tam majce go tworzy oddziay. Zbigniew Gnat Wieteska w swej pracy o 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK pisze: Po zorganizowaniu obozu rozpoczto szkolenie onierzy, a wysyane patrole rozpoznaway teren i znosiy mniejsze posterunki nieprzyjaciela. ... Napyw ludzi ochotnikw i niewielkich oddziaw - by duy. M.in. dotar tam trzydziesto czterdziestoosobowy oddzia wymienicie wyposaony, ubrany w mundury angielskie, dobre buty, szerokie, spadajce na rami czarne berety, nowe plecaki, uzbrojony przewanie w MP, bro krtk i granaty. Nazywano ich komandosami. W Lasach Nurzeckich zbiera si te sztab 30 Poleskiej Dywizji Piechoty oraz suby dywizyjne. Znalaz si tam rwnie zawizek I batalionu 84 puku piechoty. Na czele tego ostatniego stan, przybyy z Warszawy wraz z oddziaem kpt. Dawida, por. Zygmunt Szkudelski ps. Cezary.
73

Pozostae pododdziay 30 dywizji piechoty AK odtwarza mia Podokrg Wschodni Obszaru Warszawskiego, o czym bdzie jeszcze mowa.

286

W dalszym cigu nie udao si nawiza kontaktu z Komend Obwodu Wysokie Litewskie. Zbigniew Gnat Wieteska pisze o tym w swej pracy 30 Poleska Dywizja Piechoty Armii Krajowej: W nocy z 15 na 16 lipca mjr Borek uda si razem z wachm. Horb do m. Wysokie Litewskie w celu nawizania kontaktu z miejscow siatk konspiracyjn. Schwytani w drodze przez onierzy armii wgierskiej, zostali przetrzymani pod broni przez ca noc i dopiero rano puszczeni wolno. 16 lipca wrcili przez wie Wilamowo w rejon gajwki Wyary. Kontaktu z siatk Obwodu Wysokie Litewskie nie nawizali. Komendant Obwodu ppor. Zygmunt Malak ps. Korwin, zagroony aresztowaniem, od poowy czerwca przebywa w Warszawie. Jego zastpca Jerzy Antonik ps. Winia by nieuchwytny. Dodajmy nadto, e w kwietniu 1944 roku Niemcy aresztowali komendanta Obwodu Pruana kpt. Jana Smoleskiego Dba oraz jego najbliszych wsppracownikw (w tym szefa oddziau II Komendy Obwodu)74, w nastpstwie czego Komenda Obwodu przestaa istnie i nie zostaa ju odtworzona. Poszczeglne placwki Obwodu kontynuoway dziaalno do nadejcia frontu bez kontaktu z dowdztwem wyszego szczebla. Nie doszo wic do sformowania pozostaych pododdziaw 84 puku piechoty. Nie doszo te do odtworzenia 83 puku piechoty. Zamierzano go sformowa na bazie oddziau partyzanckiego Watra I, dowodzonego przez por. Wojciecha Zbiluta - Jura, a dziaajcego wrd bagien rodkowego Polesia. Porucznik Jur obj mia funkcj dowdcy 83 puku piechoty AK. Puk mia by tworzony w oparciu o zasoby ludzkie i materiaowe Inspektoratu rodkowego, w skad ktrego wchodziy obwody Kobry i Drohiczyn Poleski. W czasie niemieckiej operacji przeciwpartyzanckiej przeprowadzonej na pocztku 1944 roku oddzia Jura, bdcy oddziaem dyspozycyjnym Komendy Okrgu, zepchnity zosta na teren midzy Kanaem Krlewskim a Prypeci. Tam zmuszony zosta do podporzdkowania si rosyjskiej brygadzie partyzanckiej im. Stalina (jako 3 kompania oddziau im. Czernaka teje brygady). Wraz z czci pododdziaw teje brygady w marcu 1944 roku oddzia Jura przeszed lini frontu, po czym zosta zmuszony przez Rosjan do zoenia broni. onierze oddziau zostali wcieleni do armii gen. Berlinga, za ich dowdca, odczony od onierzy, zosta wywieziony w gb Rosji, skd powrci do Polski dopiero w roku 1955. lad po aresztowanym wraz z nim sier. Borucie zagin. Wiadomo o likwidacji oddziau por. Jura nie dotara do Komendy Okrgu, wobec czego w dalszym cigu liczono na, podejmujc prby nawizania cznoci z nim. Nie wziy wic udziau w odtwarzaniu 30 dywizji piechoty AK siy Obwodu Kobry. W maju 1944 roku komendant tego Obwodu ppor. Jan Cybulski ps. Rak przystpi do formowania oddziau partyzanckiego. Pocztkowo ppor. Rak dowodzi nim bezporednio, jednake kiedy rozchorowa si na zapalenie puc, przekaza dowodzenie nim Edwardowi Chapukowskiemu Kmicicowi. Dodajmy, e (wedug ustale Czesawa Houba) Obwd Kobry mia mie w tym czasie zorganizowanych okoo 1.000 onierzy, nalea wic do najsilniejszych obwodw Okrgu Polesie. W oddziale Kmicica suy miao okoo 100 ludzi. W lipcu 1944 roku ppor. Jan Cybulski - Rak przystpi do tworzenia kolejnego oddziau partyzanckiego, ktry otrzyma kryptonim Watra VI. O dziaalnoci tego oddziau niewiele wiadomo, prcz tego e operowa on w rejonie Kamieca Litewskiego.

Czesaw Houb w swej pracy Okrg Poleski ZWZ AK w latach 1939 1944 pisze, i aresztowanie kpt. Dba nie pocigno za sob dalszych aresztowa, ale z kolei Jerzy Zienkowicz sucy w szeregach pruaskiej dwjki w swojej relacji (Zwizek Walki Zbrojnej i Armia Krajowa w Pruanie) stwierdza, e w tym samym czasie Niemcy pojmali rwnie p. Wasilewskiego, szefa II Oddziau wywiadu i kontrwywiadu AK, a take jego najbliszego przyjaciela, p. Baczyskiego (juniora).

74

287

Podobnie rzecz si miaa z Obwodem Drohiczyn Poleski, dowodzonym przez sier. Antoniego Knellera Dominika. Jak wynika z ustale Czesawa Houba, Obwd ten w samym Drohiczynie mia mie zorganizowane dwa plutony liczce po ok. 30 onierzy kady, za w okolicznych miejscowociach dwie kompanie, z ktrych kada miaa mie po trzy plutony (w 1 kompanii plutony miay liczy po okoo 35 onierzy, 2 kompania miaa mie dwa plutony po 40 onierzy i jeden pluton liczcy 25 onierzy). Do tego dochodzi sztab Obwodu oraz rozbudowane suby.75 Nie doczyy te do 30 dywizji piechoty oddziay Inspektoratu Wschodniego, w skad ktrego wchodziy obwody: Pisk, uniniec i Stolin. W nastpstwie aresztowa, bdych nastpstwem zaamania si w ledztwie komendanta tego Inspektoratu mjr Ostoi oraz jego czniczki Dziuni, struktury AK zostay tu w znacznym stopniu zdezorganizowane. Nadto byy one skutecznie zwalczane przez silne na tym terenie zgrupowania partyzantki sowieckiej. Tymczasem organizujca si w Lasach Nurzeckich 30 Poleska Dywizja Piechoty AK prowadzia aktywne dziaania przeciwko oddziaom niemieckim zgrupowanym w rejonie Wysokiego Litewskiego. Zbigniew Gnat Wieteska pisze o tym: W lasach nurzeckich oddziay Zgrupowania 30 DP AK walczyy z Wehrmachtem i oddziaami SS Viking, zablokoway dwie drogi, ktrymi wycofyway si oddziay nieprzyjaciela pod naporem Armii Czerwonej. Operacje zaczepne przeprowadzano na trasach z Siemiatycz, st. kol. Platerw, Wysokiego Litewskiego i Tokar. 17 lipca tworzony przez mjr Grzmota 82 pp AK stoczy walk pod Adamowem, na szosie Wysokie Litewskie Platerowo Drohiczyn z odstpujcymi oddziaami Wehrmachtu. Miejsce na zasadzk wybrali ppor. Szczur [Adam Krasiski] i ppor. Mciciel [Bronisaw Kamont]. Tu przed witem oddziay zajy wyznaczone stanowiska, majc pod doskonaym obstrzaem ok. dwukilometrowy odcinek szosy. Partyzanci mieli rczne karabiny maszynowe, karabiny rczne, granaty i ... olbrzymi wol walki. Caoci dowodzi Grzmot, prawym skrzydem ppor. Bronisaw Kamont ps. Mciciel, lewym ppor. Jerzy Kazimierski ps. Ludwik, a centrum ppor. Jan Koco ps. Bogusaw. Przed stanowiskami polskimi, odlegymi o 50 metrw od drogi, przejeday liczne samochody, przewalia si take z kierunku Radziwiwki na wschd kolumna czogw. Po krtkiej przerwie nadjechaa kolumna samochodw z wojskiem. Na sygna mjr Grzmota rozgorzaa walka silny ogie ze wszystkich luf zdmuchn jak gdyby samochody z szosy. Niemcy zaskoczeni nagym i prowadzonym z bliskiej odlegoci ogniem wyskakiwali, ostrzeliwujc si, na drug stron szosy. Usiowali przedrze si lasem w stron Wysokiego Litewskiego i wpadali na ludzi Makarowa. Straty nieprzyjaciela byy due zniszczono kilka samochodw, w tym jeden z oficerami, zabito kilkunastu Niemcw, w tym piciu oficerw z 21 DP [?] Wehrmachtu. Ppor. Zbigniew Bogacki ps. Zbyszek razem z Klemensem (NN), celowniczym rkm, znalaz przy nich dwie teczki z cennymi dokumentami oraz skrzynk elaznych krzyy. Dokumenty przekazano pniej Armii Czerwonej. Zdobyto karabiny i pistolety maszynowe. W dziaaniach tych zgrupowanie 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK cile wsppracowao z rosyjskim zgrupowaniem partyzanckim Za Rodinu, dowodzonym przez Makarowa. Od Makarowa szef sztabu 30 DP mjr Tomasz Zan - Borek dowiedzia si, e do Lasw Nurzeckich kieruje si, wymijajc od poudnia Wysokie Litewskie, grupa konno zmechanizowana gen. Plijewa, ktra szuka kontaktu z partyzantami. Rwnoczenie wysane rozpoznania stwierdziy obecno wojsk rosyjskich take na pnoc od tego miasta. Jak wiemy, byy to czoowe elementy 65 armii. Zbigniew Gnat Wieteska pisze:
75

Wyjtkowo kiepsko przedstawia si mia stan uzbrojenia Obwodu Drohiczyn Poleski 1 ckm, 2 lkm, 1 rkm, 9 karabinw, 2 fuzje myliwskie, 3 pistolety, okoo 4.500 szt. amunicji oraz 64 granaty.

288

W rejon lasw dotara dywizja gen. lejtn. Forenkowa76. Ppk Leny postanowi zaproponowa wspdziaanie bojowe. Wysa do dowdcy dywizji radzieckiej cznika i poinformowa, e oddziay Armii Krajowej opanoway lasy nurzeckie i istnieje moliwo zamknicia szosy Wysokie Litewskie Drohiczyn, ale do tego potrzebna jest obsada z broni przeciwpancern. Nastpnego dnia rano (dokadnej daty nie udao si ustali; prawdopodobnie byo to 22 lipca) do wskazanego rejonu przyby rosyjski puk piechoty. Przyprowadzi go siedmioosobowy patrol dowodzony przez ppor. Bronisawa Kamonta Mciciela. Ppor. Mciciel wspomina: Oddzia szed bardzo cicho. Prowadzc, szedem na czele i gdy z lewej strony zauwayem przewit na polan, zatrzymaem wszystkich, podnoszc rk. Miaem lornet i zaczem uwanie obserwowa teren. Polana wznosia si w kierunku poudniowym, na wzgrzu zauwayem kilku mczyzn pracujcych opatami. Daem zna do tyu, podszed do mnie ich pukownik (tzw. czerwonoarmiejcw), zlornetowa teren i powiedzia, e pracujcy na wzgrzu s Wgrami. Nastpnie pukownik podzikowa mi i zaproponowa, ebymy wracali do swoich. Cay oddzia sowiecki liczy okoo 400 ludzi uzbrojonych w rusznice ppanc., ckm-y, erkaemy, na wozach peno mieli broni i wyposaenia. Pod wieczr czerwonoarmiejcy wypdzili Wgrw ze wzgrza i zajli na nim obron okrn, czyli jak si wyrazili osiodali szos. Na prob dowdcy rosyjskiego puku 82 puk piechoty AK obsadzi pozycje pod m. Wilanowo, staczajc przy tym potyczki z niemieckimi patrolami. Nastpnego dnia Rosjanie opucili jednak pozycje na szosie i odeszli na pnoc. Wobec tego ppk Leny da rozkaz przesunicia si zgrupowania 30 DP AK w gb Lasw Nurzeckich. Tymczasem picioosobowy patrol AK, dowodzony przez ppor. Jana Koconia Bogusawa, wraz ze zmotoryzowanym patrolem Armii Czerwonej, penetrujc szos Wysokie Litewskie Warszawa, natkn si na oddzia niemiecki w sile ok. plutonu, rabujcy mienie w jednej z tamtejszych wiosek. Zaskoczeni niespodziewanym atakiem Niemcy wycofali si samochodem pancernym, ale kilku pozostao na miejscu, usiujc skry si w zbou. Wspomina kpr. pchor. Tadeusz Tomanowski Szach, uczestnik owego patrolu: Natarlimy do lasu i zaczlimy poda skrajem lasu, drog okrn do pancerki, ktra zatrzymaa si w krzakach. Po pewnym czasie jaka sia, gorcym podmuchem, obrcia mi gow i w teje chwili pocisk artyleryjski wybuchn za mn; cae szczcie midzy drzewami, tak e nic mi si nie stao. Oczywicie odskoczylimy w yto i pochyleni zaczlimy poda: Gzik [kpr. pchor. Kazimierz Kobyliski] z koleg dalej okrnie w stron pancerki, a ja ze Spadowiczem [Jerzym Przybylskim] prostopadle do lasu w kierunku polnej drogi. Pancerka wypucia jeszcze par pociskw artyleryjskich w kierunku lasu, ale pociski te nie byy ju dla nas grone. Dobiegajc do drogi, wpadlimy na dwch lecych w ycie Niemcw. Odebralimy im bro i wtedy jeden z nich powiedzia po polsku: Panie, ja te jestem Polak!. W starciu tym zgin jeden onierz rosyjski. Wzici do niewoli jecy (w tym lzak) przekazani zostali Rosjanom, ktrzy tymczasem zaatakowani zostali z kierunku Wysokiego Litewskiego. Jak pamitamy, prowadzone w kierunku na Kleszczele i Czeremch zbiene
76

Winno by gen. Frolienkowa, dowdcy 193 dywizji piechoty.

289

natarcia 5 dywizji pancernej SS Wiking z kierunku Wysokiego Litewskiego oraz 4 dywizji pancernej z kierunku Bielska Podlaskiego sprawiy, e zwizki i oddziay rosyjskiej 65 armii zmuszone zostay do wycofania si z terenw opanowanych na przeomie drugiej i trzeciej dekady lipca. Dotyczyo to take puku piechoty wspdziaajcego z 30 Polesk Dywizj Piechoty AK, ktra tymczasem pozostaa w Lasach Nurzeckich. Rwnolegle w sztabie 193 dywizji piechoty, ktr dowodzi genera major Andriej Grigoriewicz Frolienkow, trway rozmowy z udziaem dowdcy 30 dywizji piechoty ppka Lenego. Zbigniew Gnat Wieteska pisze o tym: Ppk Krajewski ps. Leny, zaproszony przez Rosjan, przeprowadzi rozmowy w sztabie gen. Forenkowa. Poinformowa, e oddziay polskie wchodz w skad 30 DP AK. Postanowiono nawiza cis czno i wymieniono oficerw cznikowych. Ze strony polskiej funkcje te penili m.in. ppor. Kuszel Romuald Barycki i kpr. pchor. Szach Tadeusz Tomanowski. Sier, pchor. Pietrek (Pawe Rawicz Oldzki), znajcy bardzo dobrze jzyk rosyjski, czsto by wysyany w celu nawizania kontaktw z oddziaami radzieckimi. Nazywano go wwczas oficer zwiazi. W czasie rozmw w sztabie gen. Forenkowa oraz w sztabie 4 Korpusu Zmot. [?] Leny i Kuszel dowiedzieli si m.in. o powstaniu PKWN, wypytywano ich take, komu podlegaj oraz czy znaj lub syszeli o tak wybitnych patriotach jak Bierut, Wasilewska, ymierski i Osbka Morawski. Odpowied negatywna spotkaa si z duym niedowierzaniem. W ostatnich dniach lipca zgrupowanie 30 dywizji piechoty liczyo okoo 1.200 ludzi. Skad sztabu dywizji przedstawia si w tym czasie nastpujco:
- dowdca dywizji ppk Henryk Krajewski ps. Leny - szef sztabu mjr Tomasz Zan ps. Borek, Micha - kwatermistrz por. Jan Siero ps. Chmura - oficer operacyjny por. Alfred Whitehead ps. Dolina - szef suby zdrowia por. lek. med. Marian Teleszyski ps. Gral

W tym czasie dowodzony przez mjr Stanisawa Trondowskiego Grzmota 82 puk piechoty AK mia, wedug ustale Zbigniewa Gnata - Wieteski, liczy prawie 1.000 onierzy. W jego skad wchodzio pi kompanii strzeleckich oraz kompania szkolna w sile okoo 30 40 ludzi. Poszczeglnymi kompaniami dowodzili:
- ppor. Bolesaw Bondy ps. Bolek; - ppor. Zbigniew Bogacki ps. Zbyszek, - ppor. Bronisaw Kamont ps. Mciciel, - ppor. Jan Koco ps. Bogusaw, - ppor. Bogusaw Madejski ps. Marek. - kompani szkoln dowodzi ppor. Adam Krasiski ps. Szczur.

W skad zgrupowania 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK wchodzi nadto, o czym bya ju mowa, I batalion 84 puku piechoty, ktrym dowodzi por. Zygmunt Szkudelski ps. Cezary. Liczcy 150 ludzi batalion mia na razie charakter szkieletowy i skada si tylko z jednej kompanii. Jej dowdc by ppor. Sergiusz Szoryn ps. Bocza. Przy zgrupowaniu 30 dywizji piechoty przebywa, nie majcy konkretnego przydziau, przybyy do Lasw Nurzeckich wraz z ppk Henrykiem Krajewskim Lenym, komendant Obwodu Wysokie Litewskie ppor. Zygmunt Malak ps. Korwin. 28 lipca otrzyma on rozkaz natychmiastowego udania si do Wysokiego Litewskiego, zmobilizowania tamtejszych onierzy AK, opanowania wasnymi siami miasta; tak by przywita wkraczajce do niego oddziay Armii Czerwonej w charakterze gospodarza terenu. Rozkaz by jednak spniony,

290

bowiem wanie 28 lipca Rosjanie zajli Wysokie Litewskie. Nastpnego dnia ppor. Korwin zosta zatrzymany przez NKWD. W czasie rewizji znaleziono przy nim rozkaz do dowdcw placwek Obwodu Wysokie Litewskie. 9 sierpnia zosta on przewieziony do Brzecia, skd po kilku dnia wywieziono go w gb ZSRR. Na zesaniu przebywa przeszo jedenacie lat. W oderwaniu od gwnego zgrupowania dywizji walczyy oddziay Watra IV (dowdca ppor. Stanisaw Nabiaek ps. Marek), Watra VI (dowdca ppor. Jan Cybulski ps. Rak) oraz Watra VII (dowdca ppor. Jerzy Grny ps. Maho), a take oddzia dowodzony przez Edwarda Chapukowskiego Kmicica. Ten ostatni 22 lipca zetkn si z nacierajcymi wojskami 61 armii. Oddzia Kmicica przeprawi si na poudniowy brzeg Muchawca, do wsi Zarzecze, skd przeszed do wsi Oziaty. Tam zosta rozformowany. Z kolei oddzia Watra IV do 6 lipca 1944 roku operowa w rejonie Lasw Skinderowskich (na pnoc od Peliszcz). Wg sprawozdania sporzdzonego na dzie 29 czerwca 1944 roku, oddzia liczy 42 onierzy (w tym 4 kobiety), a na jego uzbrojenie skaday si 3 pistolety maszynowe, 29 kb, 13 pistoletw i 90 granatw. W cigu kolejnego tygodnia jego stan wzrs do 52 onierzy. W nocy 6/7 lipca oddzia ppor. Marka opuci Lasy Skidnerowskie i wyruszy do Puszczy Biaowieskiej. Na miejscu pozostaa jedynie niewielka grupa onierzy dowodzona przez chor. Jana Kozakiewicza Popa, stanowica zalek Watry V. Po trzydniowym uciliwym marszu oddzia dotar do Puszczy Biaowieskiej. Zbigniew Gnat Wieteska pisze:

Przez kilka dni Watra IV zagospodarowywaa teren. Wybudowano szaasy z gazi i mchu, zabezpieczajce przed deszczem i chodem, przeprowadzano rozpoznanie terenu zakwaterowania, a wolny czas powicano musztrze, intensywnym wiczeniom i przygotowaniom do likwidacji placwek nieprzyjaciela. ... Front zblia si szybko. Tymczasem Niemcy przygotowywali obron na podejciach do puszczy. Oddzia Watra IV nka ich maymi patrolami, stwarzajc wraenie duej siy lenych. By moe z tego powodu Niemcy zaniechali obrony i wycofali si na zachodni skraj puszczy niemal bez walki. Tymczasem, dowodzony przez chor. Jana Kozakiewicza Popa, oddzia Watra V, ktry w midzyczasie rozrs si do stanu 15 ludzi, w nastpstwie nieudanego ataku na wycofujc si jednostk niemieck straci mia kilku ludzi. Wkrtce jednak doczy mia on do zgrupowania 30 dywizji piechoty. W chwili przybycia do Lasw Nurzeckich mia on liczy dwudziestu kilku ludzi, jednake sabo uzbrojonych. Wrmy tymczasem do oddziau Watra IV, ktry po opuszczeniu Lasw Skidnerowskich znalaz si w Puszczy Biaowieskiej. Jego dziaalno opisuje sucy w nim Czesaw Houb: Z powodu przybliania si frontu i widocznych niemieckich przygotowa do obrony rubiey Puszczy Biaowieskiej, oddzia przystpi do dziaa przewidzianych w akcji Burza. Dziaajc niewielkimi ruchliwymi patrolami, stara si utwierdzi Niemcw w przekonaniu, e w Puszczy skoncentroway si znaczne siy partyzanckie, przygotowujce si do uderzenia na tyy niemieckiej obrony. Trudno dzi z ca pewnoci stwierdzi, co byo powodem niepodjcia prby obrony podejcia do Puszczy, mimo prowadzenia od duszego czasu intensywnych przygotowa. Z chwil zblienia si do Puszczy pierwszych oddziaw radzieckich Niemcy popiesznie wycofali si, prbujc zorganizowa obron na zachd od

291

niej. Byo to zaskoczeniem rwnie dla dowdztwa radzieckiego przygotowujcego si do twardej obrony Niemcw, o czym wspomina rwnie gen. Pawe Batow. W dniu 17 lipca do obozowiska oddziau Watra IV dotary wojska radzieckie, zarzdzajc jego natychmiastowe wyjcie na drog Pruana Biaowiea, gdzie w pobliu spalonej smolarni partyzanci zostali rozbrojeni, a nazajutrz w towarzystwie dwch oficerw radzieckich doprowadzeni do sztabu 62 Armii.77 Po pobienych przesuchaniach dowdcy i kilku partyzantw przez oficerw NKGB, bez eskorty, ale w dalszym cigu w asycie radzieckich oficerw, oddzia skierowany zosta do Biaowiey, skd po kilku dniach wyruszy w kierunku Bugu przez Wysokie Litewskie. Po drodze do Watry IV doczali liczni ochotnicy z miejscowych placwek AK. Oddzia uzbroi si ponownie w porzucon przez Niemcw bro. 6 sierpnia w pobliu Siemiatycz n. Bugiem poczy si z zalkiem 30 DP AK, tworzc 3 kompani III baonu, ktrego dowdc by ppor. Bogusaw Jan Koco. W czasie przemarszu Watry IV z Lasw Skidnerowskich do Puszczy dotychczasowy zastpca dowdcy oddziau sier. Wilk Piotr Mierzwiski ze strzelcem Helem Ryszardem Gutowskim opuci oddzia z zadaniem udania si do Brzecia, gdzie z pozostaych tam i zagroonych ludzi mieli utworzy oddzia Watra VII i skierowa go do Puszczy Biaowieskiej. Kilkunastoosobowy oddzia zosta wprawdzie sformowany, lecz szybkie nadejcie frontu uniemoliwio mu dotarcie do bazy w Puszczy. Po przedarciu si przez front i przejciu Bugu doczy on do jednostek 30 DP AK stacjonujcych we wsi Grabanowo pod Bia Podlask. Nieco wicej na temat dziaalnoci oddziau Watra VII pisze cytowany ju tu kilkakrotnie Zbigniew Gnat Wieteska: 7 lipca 1944 r. ppor. Stanisaw Nabiaek ps. Marek wysa w rejon Brzecia pchor. Piotra Mierzwiskiego ps. Wilk i Ryszarda Czudowskiego ps. Hel z rozkazem dla ppor. Mahonia sformowania pododdziau Watry IV z ludzi zagroonych. Na miejsce koncentracji wyznaczono wie Lassoty. W okresie kilku kilkunastu dni zebrao si tam okoo 30 ludzi cignitych przez Wilka. Dowdztwo obj ppor. Maho Jerzy Grny vel Jan Grecki, zamieszkay w m. Lisowczyce, administrator majtku Smole pow. Brze n/Bugiem. Wieczorem dat trudno obecnie ustali oddzia ruszy w kierunku Puszczy Biaowieskiej. Przeprawi si przez rzek Len i o wicie, po dwch nocach uciliwych marszw, unikajc spotkania z wojskami niemieckimi przygotowujcymi si do walki z nadcigajc Armi Czerwon, osign skraj Puszczy. Otrzyma tam meldunek o trudnym pooeniu Watry IV oraz rozkaz przerwania dalszego marszu. Postanowiono nawiza kontakt z innymi oddziaami Armii Krajowej. Po kilku dniach pobytu w warunkach polowych, prawie na styku dwch frontw, ppor. Maho postanowi przesun oddzia maymi grupami, a nawet pojedynczo w rejon miejscowoci Wistycze i Biaa Podlaska. Sam w towarzystwie Waldemara Ilkowskiego dotar do wolnej ju Biaej Podlaskiej i po zgoszeniu si w Komendzie Miasta obj dowdztwo organizujcej si kompanii piechoty. Do Biaej przyby take pchor. Wilk. 10 sierpnia 1944 roku zgrupowanie 30 dywizji piechoty liczy miao wedug ustale Czesawa Houba ok. 1.500 onierzy. Po doczeniu oddziau partyzanckiego Watra IV, O de B 82 puku piechoty przedstawiao si nastpujco:
I/82 pp por. Alfred Witeheard ps. Dolina II 1 kompania ppor. Bronisaw Kamont ps. Mciciel
77

Winno by 65 Armii.

292

2 kompania ppor. Jerzy Kazimierski ps. Ludwik 3 kompania ppor. Romuald Barycki ps. Kuszel II/82 pp ppor. Bogusaw Madejski ps. Marek 1 kompania ppor. Zbigniew Bogacki ps. Zbyszek 2 kompania - ppor. Bolesaw Bondy ps. Bolek 3 kompania ppor. Mirosaw Kumicki ps. Mirek III/82 pp - ppor. Jan Koco ps. Bogusaw 3 kompania - ppor. Stanisaw Nabiaek ps. Marek

W godzinach popoudniowych 6 sierpnia 30 dywizja piechoty wkroczya do Sarnak, skd 8 sierpnia ruszya w kierunku Biaej Podlaskiej. Dwa dni pniej dotara ona do Grabarki, gdzie stacjonowa II/34 puku piechoty AK (ze skadu 9 dywizji piechoty). Ju wczeniej, mianowicie 4 sierpnia dowdca 30 dywizji piechoty ppk Henryk Krajewski - Leny nawiza kontakt z dowdc 9 dywizji piechoty gen. bryg. Ludwikiem Bittnerem Halk, prbujc uzgodni wsplny marsz na pomoc powstaczej Warszawie. Tymczasem pod koniec pierwszej dekady sierpnia 1944 roku przystpiono do tworzenia kolejnego zgrupowania AK Watry VIII. Na jego czele stan oddelegowany z Watry IV st. pchor. Antoni Paszkowski Narpel, a w jego skad weszli onierze siatki konspiracyjnej z placwek Peliszcze i Wysokie Litewskie (jak pamitamy, komendant Obwodu Wysokie Litewskie ppor. Zygmunt Malak Korwin 29 lipca 1944 roku aresztowany zosta przez NKWD). 10 sierpnia 1944 roku oddzia Narpela zebra si na skraju wsi Bohdziuki, skd tu przed pnoc 10/11 sierpnia wyruszy na zachd. Pocztkowo mia on liczy okoo 60 ludzi, uzbrojonych w 2 lkm, karabiny i automaty. Ju w trakcie marszu doczali do niego kolejni onierze, m.in. z Widomli, Bildejki, Lesznii, Leszanki, Zadworza i Oleszkowicz. Przy przekraczaniu 12 sierpnia Bugu (mostem pontonowym) w Sitniku (w rejonie Mielnika) oddzia liczy ju 117 ludzi. 13 sierpnia w Maej Klonowicy koo Janowa Podlaskiego oddzia zosta otoczony przez Rosjan i zmuszony do zoenia broni. Czci onierzy udao si zbiec, pozostali zostali zaadowani na ciarwki i przewiezieni na Majdanek. Gwne zgrupowanie dywizji (po zdemoblizowaniu czci onierzy) podjo tymczasem 12 sierpnia marsz w kierunku Warszawy. Odbywa si on w siedmiu grupach, liczcych po okoo 120 150 onierzy78, przy czym kada z grup posuwaa si inn tras. adna z grup, oczywicie, do Warszawy nie dotara. Po drodze bowiem zostay one przez Rosjan zlikwidowane.

Wschodnie Mazowsze przystpuje do Burzy

24 lipca w lokalu przy ul. otewskiej 9 na Saskiej Kpie odbya si odprawa zwoana przez komendanta Obszaru Warszawskiego AK gen. bryg. Albina Skroczyskiego ps. aszcz, ktry wezwa na ni komendanta Podokrgu Wschodniego pk Hieronima
78

Wedug Bronisawa Kamonta Mciciela, dowodzona przez niego grupa liczya okoo 80 ludzi, a cao si 30 dywizji piechoty, biorcych udzia w marszu w kierunku Warszawy, ocenia on na ok. 600 ludzi. Jednake wedug wikszoci dokumentw i relacji, w kierunku Warszawy udao si ok. 1.000 onierzy 30 dywizji piechoty AK.

293

Suszczyskiego - Szelig oraz jego szefa sztabu mjr Kazimierza Sobolewskiego - Cyrusa. Jan Gozdawa Gobiowski w opracowaniu Obszar Warszawski Armii Krajowej pisze: Genera aszcz po zapoznaniu zebranych z ogln sytuacj wojskow zarzdzi wykonanie przez podokreg wschodni akcji Burzy. W zwizku z tym rozkaza, aby sztab komendy podokregu wschodniego, ktry dotychczas swoje mp. mia w Warszawie przenis si w teren. Ustalono, e nowym miejscem postoju sztabu bdzie wie Porby oddalona o 7 km na pnocny zachd od Miska Maz. Na kocu komendant Obszaru przypomnia rozkaz gen. ,,Bora regulujcy stosunek onierzy AK do wkraczajcej Armii Czerwonej oraz LWP. Ponadto do sztabu komendy podokregu zosta odkomenderowany kpt./mjr int. Tadeusz Pietrykiewicz, ps. Zakrzewski, oficer Oddziau IV Sztabu Komendy Obszaru oraz kpr. pchor. Bonawentura Gotarczowski, ps. Orze. Przemarsz czonkw sztabu komendy podokrgu z Warszawy do Porb nastpi 26 VII maymi grupami i rnymi drogami. W godzinach rannych 27 VII sztab by ju na miejscu z wyjtkiem pk. Suszczyskiego, ktry dopiero tego dnia wyruszy z Warszawy do Porb drog przez Radzymin. W zwizku z odejciem komendy Biaowiey w teren w dotychczasowym jej mp. w Warszawie utworzono na mocy rozkazu (nr 2) pk Suszczyskiego z dnia 27 VII 1944 r. tzw. baz, ktrej kierownikiem zosta Kosarski (NN), a jego zastpc Krasnoludek (NN). ... Zadanie bazy miao polega na utrzymaniu staej cznoci pomidzy poszczeglnymi obwodami a komend podokrgu, jak i komendy podokrgu z Obszarem. 27 lipca w godzinach rannych cay niemal sztab Podokrgu Wschodniego przebywa ju w Porbach. Nie dotar jedynie komendant ppk Hieronim Suszczyski Szeliga. Obsada najwaniejszych stanowisk Komendy Podokrgu Wschodniego przedstawiaa si w tym czasie nastpujco:
Komendant pk Hieronim Suszczyski ps. Szeliga Szef sztabu mjr Kazimierz Sobolewski ps. Cyrus Oficer cznoci kpr. pchor. Bonawentura Gotarczowski ps. Orze I oficer operacyjny kpt. Wadysaw Reda ps. Jeliski II oficer operacyjny por. Tadeusz Wickowski ps. Jarosaw Oficer informacyjny mjr Jzef Cieszko ps. Jordan Oficer kontrwywiadu ppor. Wacaw Osiski ps. Kawka Kwatermistrz kpt. Tadeusz Petrykiewicz ps. Zakrzewski Skarbnik ppor. Beza (NN) Oficer ywnociowy plut. Szymaski ps. Sk Oficer materiaowy zbrojmistrz Wojciechowski ps. Korba Szef cznoci mjr Wiktor Makowiak ps. Danka Szef saperw mjr Wacaw Soroczyski ps. Liwiec Szef suby sanitarnej kpt. Lek. Wacaw Wojcek ps. Saga Komendant Kwatery Gwnej kpt. Janusz Piechocki ps. Szron Dowdca kompanii sztabowej ppor. Stefan Truszkowski ps. Stefanowski

Podokrg Wschodni wschodzi w skad Obszaru Warszawskiego, pod wzgldem terytorialnym pokrywajcym si z terenem przedwojennego wojewdztwa warszawskiego. Komendzie Obszaru Warszawskiego podlegay: Okrg Warszawa (obejmujcy miasto stoeczne Warszawa oraz obszar podmiejski, czyli powiat warszawski), ktry to jednak z dniem 21 lipca 1944 roku zosta wyczony z Obszaru Warszawskiego i podporzdkowany bezporednio Komendzie Gwnej AK, a take trzy podokrgi Wschodni, Zachodni i Pnocny.

294

Ale skupmy si na Podokrgu Wschodnim. Na dzie 29 lutego 1944 roku mia on mie zorganizowanych 290 plutonw penych i 400 plutonw szkieletowych; w sumie ok. 24 - 25 tysicy onierzy (nie liczc sub pomocniczych sieci wywiadu, cznoci konspiracyjnej, kwatermistrzostwa, suby sanitarnej i innych). Kadr Podokrgu Wschodniego stanowio 700 oficerw, 315 podchorych i 4.567 podoficerw. Z pewnoci pi miesicy poniej, kiedy to Podokrg Wschodni realizowa akcj Burza, liczba ta bya nieco wiksza, aczkolwiek raczej nie bya wysza ni 27 28 tysicy onierzy, a wraz ze subami pomocniczymi (w tym WSK) okoo 32 35 tysicy. W skad Podokrgu Wschodniego w lipcu 1944 rooku wchodziy dwa inspektoraty rejonowe, ktre z kolei dzieliy si na obwody:

Inspektorat Rejonowy Janczar (dowdca - ppk Lucjan Szymaski ps. Janczar):

- Obwd Siedlce d-ca mjr Marian Zawarczyski ps. Ziemiowit, Mir - Obwd Misk Mazowiecki d-ca wachm Ludwik Wolaski ps. Lubicz - Obwd Garwolin d-ca mjr Wadysaw Szkuta ps. Marcin, Helena - Obwd Sokow Podlaski d-ca mjr Jrzy Sasin ps. Kopka, Talar, Rosa

Inspektorat Rejonowy Rewera (dowdca ppk Kazimierz Suski ps. Rewera)

- Obwd Radzymin d-ca mjr Edward Nowak ps. Jog - Obwd Ostrw Mazowiecka d-ca mjr Henryk Pracki ps. Rola - Obwd Wgrw - d-ca mjr Zygmunt Maciejowski ps. Wroski, Wolski

Przygotowujc si do realizacji zada przewidzianych w ramach akcji Burza dla Podokrgu, powikszono stany osobowe istniejcych oddziaw partyzanckich oraz przystpiono do tworzenia nowych. Wok nich, analogicznie jak to miao miejsce w Okrgu Lubelskim, miay si skupia jednostki formowane pniej. W okresie Burzy miay one dziaa w nastpujcych rejonach:
1. Obwd Siedlce I batalion 22 puku piechoty Skad: dwie kompanie strzeleckie; z tego jedna kompania (3 plutony) na osi Midzyrzec Podlaski - Siedlce. druga kompania (3 plutony) na osi Konstantynw osice - Siedlce 2. Obwd Sokow Podlaski. II batalion 22 puku piechoty Skad: dwie kompanie strzeleckie; z tego: jedna kompania (2 plutony) od przeprawy na Bugu na zachd od Drohiczyna po Sokow Podlaski; druga kompania (2 plutony) od przeprawy na Bugu na poudnie od Nuru do Sokoowa Podlaskiego. 3. Obwd Wgrw III batalion 32 puku piechoty Skad: dwie kompanie strzeleckie; z tego jedna kompania (3 plutony) na osi Sokow Podlaski - Wgrw; druga kompania (2 plutony) na osi Stara Wie - ochw. I batalion 13 puku piechoty Skad: dwie kompanie strzeleckie (po 3 plutony) i jedna kompania ckm (2 ckm. 2 nkm). Zadanie: uderza na czony kocowe stray tylnych kolumn niemieckich wycofujcych si na kierunkach: a) Stara Wie ochw - Wyszkw, b) Lipki Stoczek - ochw. 4. Obwd Misk Mazowiecki III batalion 22 puku piechoty

295

Skad: dwie kompanie strzeleckie i jeden pluton. Z tego jedna kompania (by to spieszony szwadron 7 puku uanw pod dowdztwem rtm. K. Chodkiewicza w skadzie 3 plutonw) na osi Siedlce - Misk Mazowiecki. Druga kompania (2 plutony) na osi Stoczek ukowski - Misk Mazowiecki; jeden pluton (Kedyw) na osi Stanisaww - Okuniew. 5. Obwd Ostrw Mazowiecka III batalion 13 puku piechoty Skad: dwie kompanie strzeleckie. Z tego: jedna kompania (3 plutony) na osi Ostrw Mazowiecka - Wyszkw; druga kompania (2 plutony) na osi Makinia - ochw. 6. Obwd Radzymin I batalion 32 puku piechoty Skad: dwie kompanie strzeleckie. Z tego jedna kompania (3 plutony) na osi Wyszkw-Radzymin; druga kompania (2 plutony) na osi ochw Tuszcz - Woomin. 7. Obwd Garwolin I dywizjon 1 puku strzelcw konnych Skad: dwa szwadrony. Z tego: jeden szwadron (3 plutony) na osi elechw Borowie - Gocaw; drugi szwadron (3 plutony) na osi szosy lubelskiej: Wola Korycka Garwolin Gocaw.

Oddziay AK miay atakowa ariergardy przeciwnika, a jeli nadarzy si ku temu odpowiednia okazja, sprbowa opanowa, samodzielnie bd we wspldziaaniu z Armi Czerwon, orodki administracyjne (siedziby wadz powiatowych) na terenie Podokrgu. W ramach przewidzianego planem OSZ odtwarzania regularnych jednostek Wojska Polskiego Podokrg Wschodni Obszaru Warszawa mia sformowa nastpujce pododdziay:
W pierwszym rzucie

dla 8 dywizji piechoty79: 13 puk piechoty (bez II batalionu), 32 puk piechoty, 8 puk artylerii lekkiej, kawaleri dywizyjn, 8 oddzia cznoci, 8 kompani cikich karabinw maszynowych, 8 kompani przeciwpancern, 8 bateri artylerii przeciwlotniczej, park samochodowy i kolumn taborow; dla 9 dywizji piechoty: 22 puk piechoty, 9 puk artylerii lekkiej, kawaleri dywizyjn, 9 oddzia cznoci, 9 oddzia rozpoznawczy, 9 kompani cikich karabinw maszynowych, 9 kompani przeciwpancern, 9 bateri artylerii przeciwlotniczej, park samochodowy oraz kolumn taborow; dla Mazowieckiej Brygady Kawalerii: 7 puk uanw (bez I dywizjonu)80; dla Warszawskiej Brygady Pancerno Motorowej: 1 puk strzelcw konnych (bez II dywizjonu)81; dla 18 dywizji piechoty: 18 puk artylerii lekkiej82; dla 15 puku piechoty: 7 kompani II batalionu; VI rejon kolejowy (sze kompanii) W drugim rzucie

- Uzupenienie stanw 82 puku piechoty ze skadu 30 dywizji piechoty (w orodku zapasowym 22 puku piechoty) Na dowdc 8 dywizji piechoty AK wyznaczono komendanta Inspektoratu Rejonowego Radzymin ppka Kazimierza Suskiego Rewer. W skad dywizji wchodziy trzy puki piechoty, z ktrych 21 puk piechoty odtwarza mia Okrg Warszawski. Pozotae pododdziay dywizji mia odtwarza Podokrg Wschodni (za wyjtkiem II batalionu 13 puku piechoty, ktry odtwarza mia, wchodzcy w skad Podokrgu Pnocnego, Obwd Putusk). 80 I dywizjon 7 puku uanw odtwarzany by przez Okrg Warszawski i wchodzi w skad VIII zgrupowania w rejonie 2 Obwodu I rdmiecie. 81 II dywizjon 1 puku strzelcw konnych odtwarzany by przez Okrg Warszawski i wchodzi w skad zgrupowania ukasiski w rejonie 4 Obwodu I rdmiecie. 82 18 dywizja piechoty odtwarzana bya przez Okrg Biaystok; jedynie 18 puk artylerii lekkiej dla teje dywizji mia by odtwarzany w Ostrowi Mazowieckiej.
79

296

- 30 oddzia cznoci dla 30 dywizji piechoty (na bazie 9 oddziau cznoci) - 30 oddzia rozpoznawczy dla 30 dywizji piechoty (na bazie 9 oddziau rozpoznawczego) - 30 kompani ckm dla 30 dywizji piechoty (na bazie 9 kompanii ckm) - 30 kompani przeciwpancern dla 30 dywizji piechoty (na bazie 9 kompanii przeciwpancernej) - 30 bateri artylerii przeciwlotniczej dla 30 dywizji piechoty (na bazie 9 baterii artylerii przeciwlotniczej) - Uzupenienie stanw pukw Nowogrdzkiej Brygady Kawalerii (w orodkach zapasowych pukw Mazowieckiej Brygady Kawalerii)

Bitwa o Siedlce
Po zajciu ukowa grupa konno zmechanizowana gen. Wadimira Kriukowa kontynuowaa natarcie w kierunku Siedlec. Miasto to odgrywao istotn rol w planach operacyjnych zarwno strony niemieckiej jak i rosyjskiej (pamitamy, e w myl pierwotnych planw miaa na nie naciera 2 armia pancerna). By to bowiem wany wze komunikacji kolejowej i drogowej, lecy sto kilometrw na zachd od Brzecia, gdzie bronio si silne zgrupowanie wojsk niemieckich. Wanie przez Siedlce biegy trasy komunikacyjne czce Brze z Warszaw. Niemcy za wszelk cen starali si wic utrzyma Siedlce w swoich rkach. S. Siewriugow, szef sztabu 17 gwardyjskiej dywizji kawalerii, w ksice . tak oto charakteryzuje niemieckie przygotowania do obrony miasta: Niemiecko faszystowskie dowdztwo przywizywao ogromn wag do utrzymania Siedlec; tu ze wszystkich stron cigano odwody. Oddziay 5-ej i 211-ej dywizji piechoty z czogami i artyleri zajy miejscowoci i grujce nad okolic wzniesienia na poudnie i na wschd od miasta. Przedmiecia Siedlec zostay przysposobione do obrony; w piwnicach kamiennych domw hitlerowcy przygotowali stae punkty ogniowe, ulice przegrodzili barykadami, na placach i w parkach porobili okopy, postawili zasieki z drutw kolczastych, pooyli miny. Opis ten uzupenia dowdca 11 korpusu pancernego gen. Iwan Juszczuk, ktry w swej cytowanych uprzednio kilka razy wspomnieniach ( ) pisze: Oddziay 5 i 211 dywizji piechoty przeciwnika z czogami i artyleri obsadziy miejscowoci i strategiczne wzgrza na poudnie i na wschd od miasta. W miecie znajdoway si te 945 batalion ochrony i 296 dywizjon obrony przeciwlotniczej. ... Po torach w miecie kursoway trzy pocigi pancerne. Nasze nadcigajce czogi mogy zasadniczo porusza si tylko po szosie, jako e przy poruszaniu si poza szos trzeba byo przeskoczy tory kolejowe, ktrych wysoki nasyp okaza si trudny do przejcia dla czogw. Dziaania wojsk naziemnych przeciwnik wspiera lotnictwem, zadaniem ktrego byo powstrzymanie natarcia czogw sowieckich. Grupa konno zmechanizowana gen. Kriukowa otrzymaa rozkaz zdobycia Siedlec z marszu jeszcze w dniu 24 lipca 1944 roku. Gen. Juszczuk wspomina: O godzinie 18.00 24 lipca oddziay korpusu przystpiy do wypeniania postawionego zadania. Na czele si gwnych korpusu posuwaa si 20 brygada pancerna. Przy podchodzeniu do miejscowoci Biaki czogi 20 brygady pancernej napotkay silny ogie

297

artylerii wroga. W powietrzu dominowao lotnictwo przeciwnika. Za cen ogromnych strat udao si wrogowi powstrzyma posuwanie si naszych czogw. Utrzymanie Biaek miao dla Niemcw ogromne znaczenie, a walki o t miejscowo, pooon na strategicznej szosie ukw Siedlce, w odlegoci 3 kilometrw od Siedlec, byy niezwykle zaarte. Genera Juszczuk pisze: Miejscowo ta pooona bya na wzgrzu i panowaa nad otaczajc j okolic. Tam przechodzia linia nieprzyjacielskiej obrony. Opanowa Biak takie byo zadanie dla czogistw. Na poudniowym kracu wsi stay trzy niemieckie czogi. Artyleria wroga i jego piechota rozlokowane byy w transzejach. Oceniwszy pooenie, czogici z maksymaln szybkoci ruszyli do ataku. Szli w kierunku poudniowo zachodnich kracw miejscowoci, gdzie przeciwnik w mniejszym stopniu mg si ich spodziewa. Napa okazaa si na tyle niespodziewana, e nim hitlerowcy oprzytomnieli pojazdy bojowe Blizkowa i Kazanowa zdoay przerwa obron wroga, dosta si do miejscowoci i wda si w bj jego ulicach. Faszyci, starajc si odzyska dogodn rubie na podejciach do Siedlec, si do dwch kompanii piechoty przy wsparciu czogw przeszli do kontrataku. ... Pojazdy bojowe [rosyjskie] byy rozlokowane na dogodnych pozycjach. Kady mia swj sektor obserwacji i ostrzau. Artyleryjskim i maszynowym ogniem sowieccy onierze oddzielili faszystowsk piechot od czogw i zaczli j wyniszcza. Rwnoczenie silny, zerodkowany ogie na przeciwnika pooyli nasi czogici. Wrg nie zdoa posun ani o jeden metr. Kontratak przeciwnika wygas i zacz on pospiesznie wycofywa si ku poudniowym kracom miasta Siedlce. Na polu walki pozostay dziesitki trupw niemieckich onierzy i oficerw oraz trzy trafione i spalone faszystowskie czogi. Ale by to dopiero przedsmak walk o Siedlce. Dowdca 11 korpusu pancernego w kolejnym fragmencie swych wspomnie stwierdza: 36 brygada pancerna, posuwajca si na prawej flance tras Biardy, Okniny, do godziny 24.00 24 lipca dotara do rejonu Sody, gdzie take napotkaa zorganizowany ogie artyleryjski przeciwnika, prowadzony z kierunku miejscowoci Chromna, Wyrki. Po zajciu obrony brygada do witu 25 lipca ogniem czogw i artylerii ostrzeliwaa kolumny przeciwnika wycofujce si ze Zbuczyna do Siedlec. 65 brygada pancerna dotara tymczasem do rejonu lasu na pnocny - zachd od m. Okniny. 12 brygada zmotoryzowana u schyku dnia osigna koloni Winiew. W nocy 24/25 lipca 1944 roku natarcie na miasto podjy dywizje 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii. 17 gwardyjska dywizja kawalerii gen. Kursakowa nacieraa od poudniowego wschodu, za 3 gwardyjska dywizja kawalerii gen. Jagodina - od poudnia. Wchodzcy w skad 17 gwardyjskiej dywizji kawalerii 61 gwardyjski puk kawalerii, zbliywszy si do Mocibrodw (6 kilometrw na poudnie od Siedlec), dosta si pod silny ostrza i pomimo wsparcia artyleryjskiego przydzielonej mu do pomocy baterii, nie zdoa przeama pozycji bronicych si tam oddziaw niemieckich. Lepiej powiodo si nacierajcemu na prawo od niego 35 gwardyjskiemu pukowi kawalerii, wspieranemu przez cztery baterie artylerii. Niemcy bronili si tu we wsi Ujranow, lecz otoczeni z trzech stron zmuszeni zostali do wycofania si w stron Siedlec. Tymczasem 61 puk nie by w stanie zmusi do odwrotu bronicych si w Mocibrodac Niemcw h. Z pomoc ssiadowi przyszed trzeci szwadron 35 gwardyjskiego puku kawalerii, dziaajcy dotd na lewym skrzydle swojego puku. Zaatakowa on

298

Mocibrody z kierunku pnocno wschodniego, wywoujc spore zamieszanie w szeregach niemieckich. Wobec groby okrenia Niemcy opucili zajmowane pozycje i wycofali si do miasta. w wstpny bj o miasto opisuje Siewriugow: We wsi Mocibrody, niecae sze kilometrw od Siedlec, czoowy oddzia 61 gwardyjskiego puku kawalerii wpad pod ostrza. Starszy lejtnant Pastuszenko spieszy szwadron. Plutony zaczy zblia si do przeciwnika. Bateria starszego lejtnanta Liakina nakrya pociskami Mocibrody. Podeszy i rozwiny si do ataku pozostae siy pierwszego rzutu. Na prawo wczyy si do walki szwadrony 35 gwardyjskiego puku kawalerii, ich tyraliery szybko przebiegay w d gocica. Jedna za drug zajmoway pozycje i otwieray ogie baterie starszych lejtnantw Riachowskiego, Simachina, Pankowa, Klinowa. Kawalerzyci okryli Ujranow z trzech stron, lecz grenadierzy w dalszym cigu ostrzeliwali si, pki spieszone szwadrony nie wdary si na ulic. Kolejne p godziny cigno si starcie. Koniec kocw przeciwnik zmuszony zosta do odejcia. Trzeci szwadron posuwa si gbokim wwozem na lewej flance puku. Starszy lejtnant Iwachinow widzia, jak do Ujranowa wdary si tyraliery prawego ssiada. Po lewej bj toczony by wyranie z tyu. Przez lornetk byo wida, e prawe skrzydo ssiada zalego na poudnie od Mocibrodw. Iwachinow postanowi okaza pomoc ssiadowi, zatrzymanemu uporczyw obron przeciwnika. Trzeci szwadron wwozem i skrajem lasu szybko obszed Mocibrody i zaatakowa przeciwnika wesp z ssiadem. Hitlerowcy popiesznie odeszli na pnoc, w kierunku Siedlec. 3 gwardyjska dywizja kawalerii tymczasem prowadzia natarcie od poudnia, wzdu lewego brzegu Muchawki. Posuwajcy si w szpicy dywizji 9 gwardyjski puk kawalerii dotar do szosy Siedlce Warszawa, koo mostu na Muchawce. Tu natrafi na silny opr niemieckiego 75 puku strzeleckiego (z 5 dywizji strzeleckiej), ktry pomimo straty dwch czogw (dzia szturmowych?) - zdoa si jednak przeama. Niemcy wycofali si do Rozkoszy, std wyprowadzili kontratak, w ktrym piechot miay wg Siewriugowa wspiera cztery czogi typu pantera i dwa dziaa pancerne - ferdynandy. Atak ten mia zosta odparty, przy czym Niemcy mieli tu straci jedn panter i jednego ferdynanda. W walkach o Siedlce w dalszym cigu bray udzia pododdziay 11 korpusu pancernego. Jego dowdca, gen. Iwan Juszczuk, pisze w swych wspomnieniach: O wicie 25 lipca oddziay korpusu wznowiy dziaania majce na celu opanowanie miasta Siedlce. Pokonujc wytrway opr przeciwnika i odpierajc zmasowane naloty lotnictwa (30 90 samolotw jednoczenie), do koca dnia zwizki korpusu szczliwie dotary do wschodnich i poudniowych kracw miasta. 65 brygada pancerna 4 km na poudniowy wschd od Siedlec opanowaa szos prowadzc ze Zbuczyna do Siedlec. Przeciwnik w cigu nocy kontynuowa ciganie do miasta nowych oddziaw z pnocy i pnocnego wschodu i kilkoma kontratakami stara si wyrzuci nasze wojska z zajtych przez nie pozycji. Opanowa Siedlec z marszu nie udao si. Zwizki i oddziay korpusu zmuszone byy zaj obron na osignitych rubieach i odpiera uderzenia kontratakujcych oddziaw przeciwnika. Cay dzie trwa ciki bj u granic miasta. Przeciwnik wciekle broni si i za kadym razem rzuca do kontrataku piechot z czogami. Tymczasem do rejonu Siedlec Niemcy kierowali coraz to nowe siy. Szef sztabu 17 dywizji kawalerii gwardii, S. Siewriugow pisze:

299

Dowdztwo wroga byo wysoce zaniepokojone faktem przerwania si naszych czogw i kawalerii ku Siedlcom i popiesznie przerzucao kolejne oddziay celem zabezpieczenia jake wanego poczenia ze zgrupowaniem brzeskim. Z rejonu Biaej Podlaskiej ku Siedlcom skierowaa si 73 dywizja piechoty. 170 puk grenadierw transportem samochodowym z czogami i dziaami szturmowymi w nocy na 26 lipca przyby do Siedlec; za nim marszem pieszym postpoway siy gwne. O wicie hitlerowcy przedsiwzili kilka kontratakw, lecz nie osignli sukcesu. ... W nocy na 27 lipca z Biaej Podlaskiej do Siedlec dotary siy gwne 73 dywizji piechoty. W rzeczywistoci do walk o Siedlce Niemcy skierowali jedynie niewielk cz 73 dywizji piechoty. Pocztkowo istotnie planowali skierowa w tamten rejon ca dywizj, ostatecznie jednak zdyli przerzuci tam tylko jeden batalion (II./170 Inf.Rgt/73 Inf.Div). Rozwj sytuacji pod Warszaw zmusi ich bowiem do rewizji swych planw i w ten sposb wspomniany batalion zosta na pewien czas odczony od swej dywizji i podporzdkowany dywizji Totenkopf. Dopiero po bitwie radzymiskiej wrci on do swej macierzystej jednostki. Natomiast do dziaa zaczy wchodzi czoowe elementy dywizji, ktre kilka dni pniej miay zosta podporzdkowane dowdztwu IV Korpusu Pancernego SS, ktre to 19 lipca 1944 roku otrzymao rozkaz udania si na front wschodni i popdorzdkowania si dowdztwu Grupy Armii rodek. Zgodnie z rozkazem z 20 lipca 1944 dowodzenie korpusem przej mia genera porucznik (obergruppenfhrer) SS Herbert Gille, dotychczasowy dowdca 5 dywizji pancernej SS Wiking (dotychczasowy dowdca IV korpusu pancernego SS gruppenfhrer SS Kleinheisterkamp przeniesiony zosta do rezerwy SS-FHA). 25 lipca 1944 roku sztab IV korpusu pancernego SS przyby do Rembertowa. Tego te dnia dowdztwo korpusu podporzdkowane zostao grupie Roman (XX korpus armijny). W KTB czytamy:
Dowdztwo IV korpusu pancernego, ktrego zadaniem byo przeprowadzenie zaplanowanego kontrataku na poudniowy wschd nie dysponowao adnymi oddziaami.

Co wicej najwaniejsze stanowiska w sztabie korpusu, w tym stanowisko dowdcy byy nieobsadzone (funkcj t do czasu przybycia gen. Gille sprawowa szef sztabu korpusu kapitan SS Nikolaus Heilmann), a 104 kompania przeciwlotnicza SS (SS-Flak-Kp. 104) wci jeszcze bya w drodze do Marek pod Warszaw. Wieczorem 27 lipca sztab IV korpusu pancernego SS znalaz si w ozach. Nastpnego dnia o godzinie 20.00 gen. Gille, ktry tego dnia wreszcie przej dowodzenie nad korpusem, otrzyma dalekopis z dowdzwa 2 armii, e korpus ma przej dowodzenie nad 3 dywizj pancern SS Totenkopf i 5 dywizj pancern SS Wiking. Sztab korpusu przenis si z ozw do rejonu Rzewuski - Zawady (na zachd od osic). Tak wic dowdztwu IV korpusu pancernego SS podporzdkowano w trakcie walk o Siedlce dwie doborowe dywizje pancerne: 3 dywizj pancern SS Totenkopf oraz 5 dywizj pancern SS Wiking; tyle e dywizja Wiking zwizana bya walkami w rejonie Kleszczeli i do bitwy siedleckiej bya w stanie wydzieli jedynie niewielk cz swych pododdziaw. Zasadniczy ciar walk w rejonie Siedlec musiaa wic dwiga 3 dywizja pancerna SS Totenkopf. W skad dowodzonej przez generaa majora SS Helmutha Beckera 3 dywizji pancernej SS Totenkopf (3. SS Panzer-Division Totenkopf), ktra to sukcesywnie przerzucana bya transportami kolejowymi z rejonu na pnoc od Biaegostoku (z 4 armii), wchodziy:
- 3 puk pancerny SS Totenkopf (SS Panzer-Regiment 3 Totenkopf)

300

- 5 puk grenadierw pancernych SS Thule (SS Panzer-Grenadier-Regiment 5 Thule) - 6 puk grenadierw pancernych SS Theodor Eicke (SS Panzer-Grenadier-Regiment 6 Theodor Eicke) - 3 pancerny puk artylerii SS (SS Panzer-Artillerie-Regiment 3) - 3 oddzia dzia szturmowych SS (SS Sturmgeschtz-Abteilung 3) - 3 pancerny oddzia rozpoznawczy SS (SS Panzer-Aufklrungs-Abteilung 3) - 3 oddzia przeciwpancerny SS (SS Panzerjger-Abteilung 3) - 3 oddzia artylerii przeciwlotniczej SS (SS Flak Artillerie-Abteilung 3) - 3 pancerny batalion pionierw SS (SS Panzer-Pionier-Bataillon 3) - 3 pancerny oddzia cznoci SS (SS Panzer-Nachrichten-Abteilung 3)

W skad pukw grenadierw pancernych wchodziy po trzy bataliony grenadierw pancernych (po cztery kompanie) oraz samodzielne kompanie (w puku Thule dwie, a w puku Theodor Eicke trzy); w skad puku czogw oddzia (batalion) czogw Pz. IV, oddzia (batalion) czogw Pz. V (obydwa bataliony miay po cztery kompanie) oraz kompania cikich czogw Pz. VI. W puku artylerii pancernej byy cztery oddziay (w tym jeden ciki); pierwszy (wyposaony w dziaa samobiene) i czwarty (dziaa cikie) miay po trzy baterie, drugi i trzeci po dwie baterie. Oddzia przeciwpancerny skada si z trzech kompanii, oddzia rozpoznawczy z piciu kompanii. Zdaniem Marcina Cichowskiego, pierwsze czogi 3 dywizji pancernej SS Totenkopf (w liczbie szeciu sztuk) dotary do Siedlec 25 lipca. W nocy 25/26 lipca przyby miao kolejnych 25 czogw. Z kolei Robert Wrblewski w artykule Pancerne wsparcie pisze: Pnym popoudniem 24 lipca 1944 roku pierwszy transport kolejowy z Panterami 1 batalionu 3. ppanc SS z 3. DPanc SS Totenkopf dotar do Warszawy i zosta rozadowany. Ju o pnocy siedem Panter wyruszyo do Siedlec. Rano 25 lipca z powodu braku paliwa wyruszyo tylko pi czogw. Jak meldowa dowdca 1. kompanii kapitan SS Riefkogel, czogi byy w stanie przeby 90-kilometrowy marsz w cigu trzech godzin. Po interwencji dowdcy 2. Armii dostarczono batalionowi materiay pdne i o godzinie 15.30 ostatnie czogi odjechay do Siedlec. Ju o godzinie 20.00 dwadziecia Panter przeszo do ataku w kierunku poudniowo - wschodnim na Midzyrzec, gdzie pojawiy si czogi radzieckie. W pierwszej walce z czogami radzieckiego 11. KPanc Pantery zniszczyy trzy czogi T-34. Same straciy a siedem wozw, z czego trzy ugrzzy w podmokym terenie. Nastpnego dnia batalion przeprowadzi udany atak z Siedlec przez Mordy na osice. Jednak przeamanie radzieckich pozycji okupione zostao duymi stratami. W tym dniu zaczy przybywa do Siedlec z rejonu Dbrowy Biaostockiej pierwsze oddziay dywizji. Do 28 lipca dywizja poniosa znaczne straty i w efekcie tego dnia w rejonie Siedlec walczyo zaledwie 27 nalecych do niej czogw Pz. V, 9 czogw Pz. IV oraz 17 dzia szturmowych StuG IV (liczby te obejmuj wycznie pojazdy sprawne). Powrmy na moment do cytowanego przed chwil artykuu Roberta Wrblewskiego: 27 lipca wikszo Panter znajdowaa si w rejonie Mszanej (na poudnie od osic). 6. pgrenpanc SS Theodor Eicke zaj pozycje obronne na poudnie i zachd od Siedlec. Dowdca 3. part-panc SS podpukownik SS Jakob zosta komendantem garnizonu miasta. Dywizja podporzdkowana zostaa IV KPanc SS generaa SS Gille, ktry wanie przej dowodzenie w rejonie Siedlec. ... Wieczorem 28 lipca dowdca 3. DPanc SS zameldowa, e ma ju tylko dziewi sprawnych czogw Pz IV i cztery Pantery, za sze Panter byo w naprawie jedno-, dwudniowej oraz dwadziecia trzy w naprawie do czternastu dni. Pozostae Pantery dwadziecia trzy sprawne (w tym dwie Pantery dowodzenia) - znajdoway si przy XX KA w ataku z rejonu miejscowoci Mordy na Siedlce. Bya to grupa bojowa Meierdress (dwadziecia trzy Pantery i dwie kompanie grenadierw), ktra kontratakowaa skrzydo 301

Rosjan i, niszczc jedenacie czogw, przebia si w nocy do Siedlec. Nastpnego dnia przed poudniem siedemnacie czogw radzieckich od poudnia wdaro si do Siedlec. Kontratak Panter wyrzuci Rosjan z miasta. Niemcy zameldowali, e zniszczyli czternacie czogw, a jeden zdobyli. W okresie do 31 lipca dywizja Totenkopf poniosa dalsze straty i w rezultacie, pomimo i na miejsce zdyy dotrze kolejne jej pododdziay, jej stany bojowe (ilo sprawnych pojazdw) gwatownie spady - w linii pozostao jedynie 18 czogw Pz. V, 10 Pz. IV, 1 Pz. VI, 1 dziao pancerne Pz.Jg. IV oraz 10 dzia szturmowych StuG IV. W oddziaach bojowych piechoty (batalionach grenadierw pancernych, rozpoznawczym, saperw i zapasowym) pozostao na dzie 29 lipca 1944 roku ledwie 2.950 onierzy. W okresie od 27 do 31 lipca 1944 roku sam tylko batalion panter dywizji Totenkopf straci bezpowrotnie dwadziecia dwa czogi. Na dzie 1 sierpnia, pomimo i cz uszkodzonych pojazdw powrcia w midzyczasie do suby, w warsztatach dywizyjnych znajdowao si 100 czogw i dzia pancernych!83 Tytuem uzupenienia dodajmy, e dywizja Totenkopf meldowaa zniszczenie w okresie od 27 do 31 lipca 59 czogw rosyjskich (w tym piciu cikich). Z kolei dywizja Wiking, jak pamitamy, w okresie od 23 lipca braa udzia w bitwie o Kleszczele, gdzie skutecznie kontratakowaa lewe skrzydo rosyjskiej 65 armii. Przedarcie si rosyjskich czogw i kawalerii w rejon Midzyrzeca zmusio dowdztwo niemieckie do wycofania jej z tamtego obszaru dziaa. 25 lipca 9 puk grenadierw pancernych SS Germania (bez jednego batalionu) wraz z kompani czogw Pz V, o czym bya ju mowa, skoncentroway si w rejonie Terespola, by stamtd przesun si w rejon Midzyrzeca, gdzie dotary pod koniec nastpnego dnia. Robert Wrblewski w artykule Pancerne wsparcie pisze: 26 lipca reszta batalionu Panter z pozostaym batalionem Puku Germania zostaa wycofana z frontu celem przemarszu przez Brze, Janw Podlaski w rejon Siedlce Midzyrzec. Rankiem 27 lipca dowdca Puku Germania meldowa, e wikszo Panter nie jest gotowa do dziaa. 28 lipca dywizja zostaa podporzdkowana dowdztwu IV KPanc SS. W tym dniu dysponowaa tylko niewielk czci I batalionu pancernego, gdy reszta jeszcze znajdowaa si w uciliwym marszu. 29 lipca w oddziaach bojowych piechoty (bataliony grenadierw, rozpoznawcze, saperw i zapasowych) byo cznie 2200 onierzy. W dniu 26 lipca 5 dywizja pancerna SS Wiking miaa na stanie 58 sprawnych pojazdw pancernych podstawowych typw (46 Pz. V, 9 Pz. IV oraz 3 Stug IV). Dalszych 57 pojazdw znajdowao si w remontach (w remontach krtkookresowych znajdowao si 40 pojazdw 18 Pz. V, 8 Pz. IV oraz 14 Stug IV; a w remontach dugookresowych 17 pojazdw, w tym 6 Pz. V, 6 Pz. IV i 5 Stug IV). Niezalenie od tego 21 pojazdw Jg.Pz. IV pozostawao poza gros dywizji, wspierajc w ostatnich dniach lipca 1944 roku, walczc na przedpolu Warszawy, 73 dywizj piechoty (ze skadu 9 armii). W okresie do 28 lipca liczba sprawnych czogw w dywizji (pomimo i do szeregw wracay pojazdy uprzednio uszkodzone) zmalaa do 44 sztuk (32 Pz. V, 7 Pz. IV i 7 Stug IV), a w okresie 29 - 31 lipca do 33 sztuk (21 Pz. V, 5 Pz. IV i 6 Stug IV). Liczby te daj wyobraenie o stratach tej dywizji w wymienionych okresach. Wyglda na to, e czne straty przekraczay (i to znacznie) 50% jej stanu wyjciowego (zwaszcza gdy chodzi o czogi), przy czym bezpowrotnie dywizja Wiking stracia w tym okresie zaledwie osiem pojazdw (trzy
83

W tzw. naprawach krtkich znajdowao si 13 czogw Pz IV, 30 czogw Pz V, 7 czogw Pz VI, 1 dziao pancerne Pz.Jg. IV oraz 39 dzia szturmowych StuG IV; w naprawach dugich znajdoway si - 2 czogi Pz IV, 5 czogw Pz V, 1 czog Pz VI oraz 2 dziaa szturmowe StuG IV.

302

pantery, jeden czog Pz. IC oraz cztery dziaa szturmowe). Daje to wyobraenie o znakomitej pracy sub ewakuacyjnych i remontowych. Kolejn jednostk pancern, ktr Niemcy skierowali w rejon Siedlec bya 190 brygada dzia szturmowych (190. StugBrig.), ktra na przeomie czerwca i lipca 1944 roku walczya w skadzie 4 armii i ktra w nastpstwie cikich strat w dniu 7 lipca 1944 roku zostaa wycofana z frontu i skierowana do Eku, gdzie miaa zosta odbudowana. Nim jednak zdoaa si wykurowa wysano j (z siedmioma sprawnymi dziaami szturmowymi) wanie do Siedlec. Tam te 24 lipca skierowano, przydzielone jej, 24 dziaa szturmowe StuG III, a niedugo potem jedno dziao szturmowe StuH 42. W zaciekych bojach brygada stracia wikszo pojazdw i 1 sierpnia pozostay jej na stanie ledwie cztery sprawne dziaa szturmowe. W zwizku ze sforsowaniem przez Rosjan linii Krzny w ostatnich dniach lipca w rejon Mordy, osice skierowana zostaa wgierska 1 dywizja kawalerii. W rejon osic odepchnita zostaa te niemiecka 3 brygada kawalerii, ktra 27 lipca z rejonu Janowa Podlaskiego przerzucona zostaa w rejon na pnocny - wschd od Biaej Podlaskiej. Coraz wicej zwizkw i oddziaw brao udzia w walkach o ten wany wze komunikacyjny. Ale powrmy do wydarze z 26 lipca w okolicach Siedlec. Dowdca rosyjskiego 11 korpusu pancernego gen. Iwan Juszczuk wspomina: W tym czasie gdy zwizki korpusu odpieray wcieke kontrataki przeciwnika, zwiad korpusu zaobserwowa ruch potnych kolumn pancernych ku Siedlcom z pnocnego wschodu. Rozkazem dowdcy grupy konno zmechanizowanej generaa majora W. W. Kriukowa 65 brygada pancerna, wzmocniona plutonem czogw i bateri 57-milimetrowych dzia przeciwpancernych batalionu motocyklowego korpusu, przekazawszy bojowy odcinek pukowi kawalerii 3 gwardyjskiej dywizji kawalerii, zostaa przerzucona na spotkanie z kolumnami przeciwnika, z zadaniem osiodania dochodzcych drg szosowych Siedlce Pieki oraz Siedlce Golice i nie dopuszczenia do dotarcia pancernych kolumn przeciwnika do Siedlec. Brygada, osiodawszy drog, zorganizowaa zasadzk w kierunku pnocno wschodnim, czci si osaniajc si od strony Siedlec. Rozproszywszy si i starannie zamaskowawszy czogi na poboczach drg, czogici zaczli wyczekiwa wroga. W drugiej poowie dnia na drodze z lasu koo miejscowoci Pieki pojawiy si czogi z hitlerowcami. Ogromne stwory posuway si powoli, ostronie. Podpuciwszy je na odlego do 400 m, czogici otworzyli silny ogie artyleryjski. Hitlerowcy prbowali rozwin si w szyk bojowy i odpowiedzie ogniem, lecz nie zdoali. W kilka minut faszystowskie czogi, niczym ogromne pochodnie, pony na drodze, a te, ktre chciay zej na pobocze, paliy si w przydronych rowach; ku niebu unosiy si kby czarnego dymu. Bj ucich, tylko we wrogich czogach dao si jeszcze sysze wybuchy. To wybuchaa amunicja w trafionych faszystowskich maszynach. Po upywie kilku chwil z lasu wyoniy si siy gwne faszystw. Nie dochodzc do swoich poncych czogw, kolumna zatrzymaa si; wida, hitlerowcy nie wiedzieli, jaka jest sytuacja. W tym momencie czogici brygady ponownie otworzyli ogie. Kolumna hitlerowcw zacza rozwija si, otworzya ogie do naszych czogw i posza do ataku. Faszyci przybliyli si na trzysta metrw. Nie wytrzymawszy ognia naszej artylerii i czogw, faszyci zawrcili i zaczli odchodzi. Dowdca 65 brygady pancernej pukownik A. T. Pawuszko rozkaza czci si ciga wycofujcych si hitlerowcw. Jako pierwszy do ataku poszed pluton czogw lejtnanta I. N. Bondarienki. Pluton z marszu skierowa mocny ogie na wroga, nie dajc mu wyprowadzi

303

czogw z pola walki. Mechanik kierowca sierant Abadulajew, umiejtnie manewrujc swoj maszyn, zmiady dwie armaty przeciwnika. W dalszej czci gen. Juszczuk rozpisuje si o bohaterskich czynach zag poszczeglnych czogw; my jednak nie bdziemy si ju tym zajmowa. W kadym bd razie, powstrzymawszy marsz niemieckiej kolumny, pododdziay 65 brygady pancernej powrciy do swoich rejonw obrony. Podsumowujc przebieg wydarze z dnia 26 lipca, dowdca 11 korpusu pancernego gen. Iwan Juszczuk napisa: Brygady 36 i 20 pancerne oraz 12 zmotoryzowana w cigu dnia w cisym wspdziaaniu z 3 i 17 gwardyjskimi dywizjami kawalerii generaa Kriukowa, kontynuoway zaarty bj o Siedlce. W trakcie walk brygady istotnych sukcesw nie odnotoway, ale udao im si wklinowa we wschodniej i poudniowej czciach miasta. ... W walkach na podejciach do miasta odznaczyli si czogici 50 puku cikich czogw. Kompania cikich czogw pod dowdztwem majora gwardii M. I. Piwowarowa wspieraa natarcie pododdziaw 20 brygady pancernej na poudniowe dzielnice Siedlec. Czogici kompanii zwalczali umocnienia hitlerowcw na poudniowym skraju miejscowoci Rozkosz, wspomagajc w ten sposb natarcie pododdziaw brygady. Przeciwnik z poudniowego skraju Rozkoszy przeszed do kontrataku. Piwowarow szybko wysun kompani do przodu. Obszedszy czogi przeciwnika z prawej strony, kompania z miejsca otworzya flankowy ogie. Czogi wroga miotay si na polu walki. Trzy dziaa pancerne i jeden ciki czog zostay unieszkodliwione przez kompani w tym krtkim boju. Pozostae pojazdy i dziaa pancerne przeciwnika wycofay si w kierunku zachodnim. Kompania kontynuowaa natarcie. Przy podejciu do Rozkoszy zmiota wycofujc si kolumn samochodw ciarowych i transporterw opancerzonych przeciwnika. Wbiwszy si z marszu w kolumn, czogi Piwowarowa zmioty do czterdziestu ciarwek i pi transporterw opancerzonych. W tym momencie czogi i dziaa pancerne nieprzyjaciela we wspdziaaniu z dziaami przeciwpancernymi, ustawionymi w zasadzce na skraju Rozkoszy, otwary ogie do naszych czogw. Piwowarow szybko zorientowa si w sytuacji, nakaza jednemu plutonowi obej przeciwnika z prawej strony, drugiemu z lewej i otworzy flankujcy ogie. Po kilku minutach ziemia zadraa od potnego ognia cikich czogw. Lejtnant A. I. Zacharow postawi czog porodku ruiny domu, to samo uczyniy i pozostae zaogi jego plutonu. Dowdca starszy sierant gwardii B. ekubajew i adowniczy bombardier Ch. K. Machno, dziaajc miao i rozwanie, otworzyli ogie do czogw wroga. Nastpnego dnia obydwa rosyjskie korpusy wzmogy natarcie na Siedlce. Gen. Iwan Juszczuk wspomina: W noc na 27 lipca dowdca grupy konno zmechanizowanej genera Kriukow nakaza przegrupowa oddziay i zwizki korpusw, a nastpnie poczonymi dziaaniami wykona uderzenia w Siedlcach, w zbienych kierunkach, okry miasto i do koca dnia 27 lipca opanowa je. O godzinie 7.15 po pitnastominutowej nawanicy artyleryjskiej oddziay i zwizki korpusw przystpiy do wypeniania powierzonych im zada. Gen. Kriukow nakaza dowdcy 11 korpusu pancernego przerwanie szosy moodeczaskiej. Ten skierowa tam 20 brygad pancern oraz 12 brygad zmotoryzowan. Operacja ta zakoczya si penym sukcesem Rosjan, skutkiem czego Siedlce otoczone byy ju tak z kierunku zachodniego, jak i wschodniego i pnocno wschodniego.

304

Z kolei 35 gwardyjski puk kawalerii opanowa w midzyczasie cementowni znajdujc si na poudniowo wschodnim skraju miasta, za 61 gwardyjski puk kawalerii zaj Grabianw i wdar si do Rozkoszy. Szwadronom 9 gwardyjskiego puku kawalerii udao si natomiast obej miasto od zachodu. Atakujc miasto z trzech stron, Rosjanie sukcesywnie, w cikich bojach ulicznych, zbliali si do jego centrum. 35 gwardyjski puk kawalerii poprowadzi nastpnie natarcie wzdu torw kolejowych. Poprzedzone ono zostao nawa ogniow katiusz. Rosjanie zdoali wyprze przeciwnika z parowozowni, przy czym Niemcom nie pomg zmasowany nalot lotniczy, w trakcie ktrego wg Siewriugowa - cztery junkersy miay zosta zestrzelone. O walkach, jakie tam rozgorzay, pukownik Siewirugow pisze: Od strony osiedli mieszkaniowych zagrzmiay baterie przeciwnika. W kierunku parowozowni pyny tyraliery piechoty, przed ktrymi, zionc ogniem wystrzaw, suno dziewi czogw. Kiedy czogi dotary na odlego czterystu metrw, uderzyy nasze baterie. Czogi popezy z powrotem. Nieprzyjacielska piechota rzucia si do ataku na szwadron lejtnanta Szwiecowa, zajmujcy pozycje obronne wok parowozowni. Nasza artyleria zamilka, eby nie razi wasnych szykw bojowych. Tylko karabiny maszynowe zaleway si ogniem, sucho terkotay automaty, bezadnie trzaskay wystrzay karabinw. Gste tyraliery w czarnych mundurach szybko przybliay si, mona ju byo rozrni poszczeglne twarze, srebrne naramienniki biegncych w przodzie oficerw, pistolety w ich doniach. I ten atak mia zosta odparty. Na wycofujcych si Niemcom znw spa miaa lawina ognia artylerii lufowej i rakietowej. Dowdca 11 korpusu pancernego gen. Iwan Juszczuk w taki oto sposb podsumowa walki toczone w w Siedlcach w dniu 27 lipca: W rezultacie natarcia prowadzonego 27 lipca przez oddziay 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii i 11 korpusu pancernego udao si zasadniczo opanowa miasto Siedlce, chocia przeciwnik nie by zniszczony, a wyparty i mocno trzyma obron w pnocnej czci miasta, w rejonie osiedla Nowe Siedlce. Cikie chwile natomiast przeywaa dziaajca w rejonie na pnocny - wschd od miasta 36 brygada pancerna. Dowdca 11 korpusu pancernego stwierdza: 36 brygada pancerna do godziny 8.00 dotara do rejonu na pnocny wschd od miejscowoci Borki, gdzie zostaa zaatakowana przez czci si 5 dywizji pancernej SS Wiking i 3 dywizji pancernej SS Totenkopf. Bdc na wp okrona siami dwch dywizji przeciwnika, 36 brygada pancerna przez okoo dwa dni prowadzia zaarty bj. Nie baczc na znaczne straty w czogach, udao jej si powstrzyma przeciwnika na przecig prawie dwch dni i w ten sposb zapewni skuteczniejsze dziaania obu korpusw w walkach o Siedlce. Gen. Juszczuk, opisujc szczegowo rozliczne epizody z boju o Borki, szczegln uwag powica dziaaniom baterii dzia st. lejtnanta awrunowa: Czogi brygady posuway si po lesisto botnistym terenie. Zwiadowcy z dwoma dziaami szli w lad za czogami. Dowdca baterii st. lejtnant A. I. awrunow, dowdca plutonu dowodzenia lejtnant W. A. Kurdiumow oraz zwiadowcy D. A. Zimin i S. M. Wokow udali si na rozpoznanie terenu.

305

W odlegoci 300 metrw zauwayli luf czogu. To by niemiecki Tygrys. Lejtnant awrunow posa Wokowa do baterii z rozkazem doprowadzenia dzia do gotowoci bojowej. Wkrtce zza wzgrza wyonio si czternacie czogw przeciwnika. Szybko wrciwszy do baterii, awrunow rozkaza wysun dziaa na pozycj ogniow i zamaskowa je. Jedno dziao ustawi przy na wp spalonej szopie, drugie koo kpy drzew. Od strony przeciwnika naszych dzia nie dao si zauway. To pozwalao wykona niespodziewane uderzenie na czogi wroga. Czogi przeciwnika szy powoli, z wie wyglday gowy obserwatorw; na wszystkich czogach, z wyjtkiem dwch pierwszych, siedzieli fizylierzy. Starszy lejtnant awrunow nakaza podpuci wroga na niewielk odlego, dziaa z zimn krwi i bi si do ostatniego pocisku. Dziaa byy zaadowane, onierze z obsugi dzia znajdowali si na swoich miejscach i niecierpliwie czekali na rozkaz. Oto ju pierwszy czog zbliy si na 200 m. W tym momencie obserwator trzeciego czogu zauway nasz samochd, zamaskowany w ycie. Czog wystrzeli do niego samochd si zapali. Ale nasze dziaa ju byy naprowadzone na cel, gruchny salwy dzia pierwszy czog zatrzyma si. W lad za nim jasnym pomieniem buchn drugi czog. Hitlerowcy otworzyli silny ogie z dzia i karabinw maszynowych. Nie zwracajc uwagi na wist kul i rozrywajce si pociski, artylerzyci w dalszym cigu bez przerwy strzelali do nieprzyjacielskich czogw. Jedno dziao, wskutek wybuchu wrogiego pocisku, zostao wyczone z walki. Dowdca drugiego dziaa starszy sierant F. P. Szyrykaow i celowniczy S. T. Kozow uszkodzili jeszcze trzy niemieckie czogi, pozostae zawrciy. Komplikowaa si tymczasem sytuacja w rejonie na zachd i na poudnie od miasta, gdzie do bitwy podchodziy coraz to nowe pododdziay 3 dywizji pancernej SS Totenkopf. Silna niemiecka kolumna pancerna przypucia szturm na znajdujce si tam pododdziay 3 gwardyjskiej dywizji kawalerii. Gen. Jagodin na zagroony kierunek skierowa 9 i 12 gwardyjskie puki kawalerii, ktrym to udao si powstrzyma natarcie. Niemcy skierowali si wwczas bardziej na poudnie, prbujc w ten sposb wyj na gbokie tyy 2 gwadyjskiego korpusu kawalerii. W tym jednak czasie w rejon bitwy przybya od strony Midzyrzecza 4 gwardyjska dywizja kawalerii, ktra wyprowadzona na lewe skrzydo korpusu - niezwocznie skierowana zostaa w tamten rejon. W meldunku dziennym niemieckiej Grupy Armii rodek z 28 lipca 1944 roku (za dzie 27 lipca 1944 roku) czytamy:
Na zachd od Siedlec szosa na Warszaw zostaa oczyszczona przez grup bojow dywizji pancernej Totenkopf. Grupa uderzya nastpnie dalej na poudnie, aby wyj na tyy nieprzyjaciela stojcego na poudnie od miasta.

W dniu 28 lipca Rosjanie zajli Brze. Gen. Kriukow nakaza w zwizku z tym generaom Jagodinowi (dowdcy 3 gwardyjskiej dywizji kawalerii) oraz Juszczukowi (dowdcy 11 korpusu pancernego) wzmc natarcie na Siedlce, aby uchwyci miasto przed przybyciem do wojsk niemieckich wycofujcych si z rejonu Brzecia. 17 gwardyjska dywizja kawalerii swym gros take miaa naciera na Siedlce, przy czym z jej skadu zostay wydzielone 59 gwardyjski puk kawalerii majora Olega Rajewskiego oraz 189 puk czogw podpukownika Swiatosawowa, ktre wraz z trzema bateriami 149 artyleryjskiego puku myliwsko - przeciwpancernego pukownika obryjewa otrzymay zadanie zorganizowania przesony od wschodu, na rubiey Grubale - Pieki. 4 dywizja kawalerii gwardii gen. Millerowa miaa pozosta w odwodzie grupy gen. Kriukowa. W tym czasie w kierunku Siedlec od strony Brzecia o czym donosi Siewriugow cigna kolumna wojsk niemieckich (prawdopodbnie bya to kolumna grupy bojowej 306

Meiedress nalecej do 3 dywizji pancernej SS Totenkopf). Szef sztabu 17 gwardyjskiej dywizji kawalerii pisze: Po upywie kilku godzin radiostacja sztabu przyja meldunek zwiadowcw: Do pidziesiciu czogw i trzydzieci samochodw z piechot kieruje si na Siedlce. Sizonow Dowdca dywizji niezwocznie przekaza t wiadomo majorowi Rajewskiemu. W odpowiedzi usysza mody, podniecony gos: - Szwadrony okopay si, baterie zajy pozycje, czogi ustawione w zasadzce. Na spotkanie gotowi, towarzyszu generale. Kursakow powtrzy: Ani kroku w ty... - i odoy suchawk telefonu... Soce ju zaczynao skania si ku wierzchokom ciemniejcego na zachodzie boru. Ledwie widoczne maciupekie sylwetki naszych samolotw, bombardujcych Siedlce. [...] Od wschodu dochodzi zgrzyt czogowych gsienic. onierze zamarli przy dziaach, przy karabinach maszynowych, cianiej przywarli do cian okopw, ciskajc kolby karabinw i automatw. Nastpia przeraliwa cisza przed decydujcym starciem, ktr to tak dobrze znaj frontowcy! Zza domu na szosie pokaza si kadub czogu, za nim drugi, trzeci... Wok czogw jechao okoo dziesiciu motocykli, z przyczepek sterczay cienkie lufy karabinw maszynowych. Czogi zbliay si powoli, dostojnie. Oguszajcy bliski ryk motorw i zgrzyt gsienic; dao si te sysze daleki, acz silny i gsty, szybko narastajcy huk nieprzeliczonych pojazdw. Zagrzmiay baterie. Pierwsze pociski trafiy w dwie czoowe pantery. Osunwszy si do roww, zatrzymay si i zapony niczym ogromne ogniska, unoszc ku niebu kby dymu. Trzeci czog zacz by zawraca, lecz w jego burt trafiy dwa pociski, rozleg si wybuch, w gr wystrzeli olepiajcy pomie. Motocyklici porzucili maszyny i schronili si w rowie, zaterkotay karabiny maszynowe i automaty. Pogrom czoowej szpicy nie powstrzyma przeciwnika. Na szosie wyoniy si z lasu czogi, dziaa szturmowe, ciarwki. Bateria modzierzy starszego lejtnanta Charitonowa otwara ogie; pord pojazdw poczy rozrywa si pociski, zapaliy si trzy ciarwki. Z pojazdw na drog wyskakiwali onierze w szaro zielnych mundurach i stalowych hemach. Czogi zaczy przystawa. Rozpraszajc si, zjeday z szosy; zrobi si korek. Nasze baterie nie zwalniay. Jeszcze dwie trafione pantery zatarasoway szos. Obok nich, zwaliwszy si na bok, dogoryway ciarwki. W kocu hitlerowskim oficerom udao si przywrci kolumn do porzdku. Rozwinwszy si na dugoci dwustu metrw, po obu stronach szosy, szesnacie czogw rzucio si naprzd. Z lasu wysza tyraliera piechoty, za ni druga o wiele gciejsza. Do walki wczyy si dziaa starszego lejtnanta Kowaliewa. Granaty odamkowe rozryway si w samym gszczu tyraliery. Przeciwnik nie widzia strzelajcych i pcha si po odkrytym terenie. Skutek nie kaza na siebie dugo czeka: czogi nie przeszy nawet poowy dystansu dzielcego je od lasu do naszych pozycji, a ju cztery z nich pony. Pozostae, dodajc szybkoci, mkny wprost na okopy czwartego szwadronu. Piechurzy co tam krzyczeli i strzelajc z automatw biegli w lad za czogami. Milczce dotychczas okopy oyy. Dugimi seriami lay karabiny maszynowe, zatrzeszczay automaty, karabiny. Modzierze zaczy przykrywa nieprzyjacielskie tyraliery pociskami, rozrywajcymi si jeden po drugim. Nie doszedszy trzystu metrw do naszych pozycji, hitlerowcy zaczli ka si na ziemi i popiesznie okopywa. Czogi zostay powitane przez artylerzystw i przeciwpancerniakw. Bombardier Grigorij Pietrikow strzaem z rusznicy przeciwpancernej trafi czog, ktry zbliy si bardziej od innych. Drugi czog zosta zniszczony celnym trafieniem dziaa przeciwpancernego sieranta Siemiona

307

Porywkina. Z okopw poleciay wizki rcznych granatw, jeszcze jeden czog zatrzyma si, wbiwszy si luf dziaa w obelkowanie okopu. Pozostae popiesznie wycofay si z powrotem. Z dalekiego lasu pokazaa si druga grupa atakujcych. Podpukownik Swiatosawow rozkaza kontratakowa. Obie grupy naszych czogw, zajmujce oskrzydlajce pozycje, wyszy z ukrycia i na duej prdkoci rzuciy si na wroga. Jak tylko nasze czogi wyrway si naprzd, starszy lejtnant Bublik poderwa onierzy do kontrataku; nad polem bitwy rozbrzmiao ura!. W szybko zapadajcym zmroku rozgorzaa zacieka bitwa. Kompania czogw starszego lejtnanta Cybaowa jako pierwsza zbliya si do przeciwnika. Czog lejtnanta Dragana rzuci si na czogi wroga, gwatownie zmniejszajce prdko. Kierowca mechanik sierant Mirowicz pewnie prowadzi maszyn, lawirujc midzy wystrzaami. Dragan otworzy ogie z dziaa. Pancerz z zakadw Kruppa nie wytrzyma uderze radzieckich pociskw i lewoskrzydowa pantera zapalia si. Strzelec radiotelegrafista komsomolec Giegijan seriami karabinu maszynowego skosi wychodzcych z luku czogistw. Na prawo od czogu dowdcy plutonu posuwa si czog lejtnanta Orowa; od jego celnych trafie zastopoway jeden po drugim jeszcze dwa wrogie czogi. Wrogie pojazdy, raone z dwch stron przez nasze czogi, popiesznie wycofyway si z powrotem. Piechota, atakowana od frontu i ze skrzyde przez szwadrony, zostaa zmasakrowana i ucieka do lasu, porzucajc zabitych i rannych. Pocig trwa krtko; genera Kursakow rozkaza przesonie ponownie obsadzi rubie i kontynuowa osanianie prawego skrzyda korpusu od strony Brzecia. W dniach 28 i 29 lipca Niemcy niemal bez przerwy prbowali kontratakowa siami 3 dywizji pancernej SS Totenkopf wzmocnionej batalionem 170 puku grenadierw (z 73 dywizji piechoty). Szczeglnie niebezpieczne byy dla Rosjan dziaania prowadzone na poudniowy zachd od Siedlec (zdaniem Siewriugowa natarcie prowadzia tam 5 dywizja pancerna SS Wiking, jednak wydaje si, i raczej musiay to by pododdziay dywizji Totenkopf). Niemcom udao si przy tym odnie spory sukces, dotarli bowiem a do szosy ukowskiej i tym samym wyszli na gbokie tyy 3 gwardyjskiej dywizji kawalerii. Ta tymczasem bya zwizana walkami z oddziaami 5 dywizji strzeleckiej, ktre kontratakujc dotary do rubiey Gobek elkw. W tej sytuacji gen. Kriukow nakaza gen. Jagodinowi, dowdcy 3 gwardyjskiej dywizji kawalerii, kontynuowa natarcie na Siedlce, za przeciwko zgrupowaniu dziaajcemu na poudniowy zachd od miasta skierowa pozostajc w odwodzie 4 gwardyjsk dywizj kawalerii gen. Millerowa. Ta czym prdzej zaja pozycje i okopaa si frontem na zachd. Jak donosi Siewriugow, w cigu dnia Niemcy a siedem razy podrywali si tam atakw, przy czym ataki te miay zosta odparte. W kocu zdoali si jednak przerwa; i to a do rejonu Grzwka Okniny. Natarcie w tym miejscu miay prowadzi wedug Siewriugowa - dwa bataliony 10 puku zmotoryzowanego SS Westland z 5 dywizji pancernej SS Wiking. Wydaje si jednak e by to raczej jaki pododdzia dywizji Totenkopf, aczkolwiek nie naley wyklucza udziau w teje akcji jakich czci dywizji Wiking. Przeprowadzony siami 15 gwardyjskiego puku kawalerii oraz 184 puku czogw kontratak, zmusi mia Niemcw do odwrotu, przy czym mieli oni pozostawi na placu boju pi zniszczonych czogw oraz bateri haubic. W samym miecie trway tymczasem cikie walki uliczne. W ich trakcie Rosjanie mieli zdoby czog typu Pz.Kpfw. VI Tiger. S. Siewriugow opisuje okolicznoci tego zdarzenia: Oddziay 17 gwardyjskiej dywizji kawalerii, kontynuujc natarcie na Siedlce, opanoway dworzec towarowy i w dalszym cigu czyniy szybkie postpy na ulicach Rozkoszy.

308

Przeciw szwadronowi 61 gwardyjskiego puku kawalerii przeszy do kontrataku dwa bataliony nieprzyjacielskiej piechoty wsparte trzynastoma czogami. Pod ogniem baterii przeciwnika waliy si ciany domw, spaday kawaki cegie, belki, metalowe konstrukcje, pony budynki, ulice zasnuy si dymem; trudno byo oddycha. Czarni od sadzy onierze kryli si midzy kamiennymi ruinami, pod cianami ocalaych kamienic, w bramach i piwnicach. Ledwie zamilk huk wybuchw, dao si sysze ryk motorw, skrzypienie gsienic, zza ruin wynurzyy si czogi, pojawiy si czarne mundury SSmanw dywizji Totenkopf. Przeciwnik zaatakowa szwadron kapitana Czudowa. ... Obsuga rusznicy przeciwpancernej sieranta Famuy Achmedowa ukrya si w piwnicy jednego z budynkw. ... Przed piwnicznym oknem ukazaa si duga lufa dziaa, a zaraz potem krpy korpus pantery. Czog zwrcony by bokiem do piwnicy. Skorzysta z tego Famua, oddajc kilka, nastpujcych jeden po drugim, celnych strzaw. Pantera zatrzymaa si. Z wyrwanych w bocznym pancerzu otworw wydobywa si dym. Obchodzc palcy si pojazd, nadcign stalowy kolos osawiony faszystowski tygrys. Przeciw jego pancerzowi rusznica bya bezsilna; czog zbliy si grony, nieujarzmiony, niepokonany, tryskajcy ogniem. Widzc, e opancerzony potwr moe si przerwa, Achmedow wycign zza pasa granat przeciwpancerny, podpuci czog na odlego dziesiciu krokw i cisn granat pod ogromn, wolno obracajc si, gsienic. W oguszajcym wybuchu uton ostatni krzyk bohaterskiego syna tadyckiego narodu, z czci dotrzymujcego danego przez siebie sowa komunisty. Kapitan Czudow poderwa swoich onierzy do kontrataku, lecz pad miertelnie ranny w tyme starciu. Dowdztwo przej lejtnant Potnikow. On to podbieg do czogu uszkodzonego przez Achmedowa; wybuch rozerwa ogniwa jednej z gsienic. Potnikow zacz z bliska strzela z rewolweru w szczelin obserwacyjn czogu. Przestraszeni nieprzyjacielscy czogici otworzyli grny luk i z podniesionymi rkami, z okrzykami: Hitler kaput!, wyskoczyli na zewntrz. Prawie zupenie nieuszkodzony tygrys zosta zdobyty. Sierant Mili Jusupow wzi do niewoli zaog czogu. Szwadrony kapitana Tumankowa i starszego lejtnanta Pastuszenki poderway si do ataku. Hitlerowcy ostatecznie opucili Rozkosz. Wydarzenie to odbio si szerokim echem wrd onierzy 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii. Podobnie, jak Siewriugow, opisuje je S. B. Chandaapow w ksice . Nieco inaczej natomiast przedstawia je w swojej relacji D. Kratkow z 61 gwardyjskiego puku kawalerii, wg ktrego w jego trakcie doj miao do unieruchomienia tylko jednego czogu i miaa nim by pantera. D. Kratow pisze w swej relacji: Puk 17 dywizji, dokonujc natarcia na miasto Siedlce, opanowa stacj kolejow i stamtd posuwa si przylegymi do ulicami. Przeciwnik podciga i rzuca w bj coraz to nowe siy. Szwadron 61 gwardyjskiego puku kawalerii pod dowdztwem kapitana Czudowa kontratakowa dwa bataliony piechoty i trzynacie czogw. .... Ledwie umilk huk dzia, da si sysze ryk silnikw wozw pancernych, zgrzyt gsienic. Spoza ruin ukazay si czogi z faszystowsk swastyk, zamigotay czarne mundury onierzy SS z trupi gwk. ... Obsuga rusznicy przeciwpancernej sieranta Fatulli Achmedowa skrya si w piwnicy. Achmedow obszed kolejno kadego ziomka. Byo ich piciu. ... W tym momencie przed okienkiem piwnicy ukazao si dziao z dug luf, a za nim pkaty kadub Pantery. Czog sun szybko naprzd, zwrcony do naszych przyjaci bokiem. - Obsuga, ognia! - rozkaza Achmedow. Kilka celnych wystrzaw i Pantera stana w miejscu. Z podziurawionego boku wydobywa si gsty dym. Widzc, e opancerzony potwr jeszcze nie zosta umiercony,

309

Achmedow wycign zza pasa granat przeciwczogowy, wyskoczy z piwnicy i podbiegszy do czogu bardzo blisko, rzuci granat pod ogromne gsienice. W oguszajcym huku uton zwyciski okrzyk bohatera. Tymczasem obsuga rusznicy przeciwpancernej kontynuowaa ogie, kierujc go na inne czogi, usiujce zaj nowe pozycje w walce ulicznej. Kapitan Czudow podnisszy si na ca sw wysoko, poprowadzi onierzy do ataku. Wkrtce jednak w zawizujcym si starciu dosign go nieprzyjacielski pocisk. Dowdztwo obj lejtnant Potnikow. Podbieg on do czogu przestrzelonego przez Achmedowa. Wybuch rozerwa ogniwo w gsienicy. Potnikow zacz strzela do szczelin obserwacyjnych. Wystraszeni niemieccy czogici otworzyli grny luk i z podniesionymi rkami wyleli na ziemi, gdzie zostali wzici do niewoli. Nie bdziemy rozstrzyga, ktry z opisw bliszy jest prawdy. Owe rozbienoci w relacjach odnotowujemy jedynie dla zobrazowania, jak ostronie naley podchodzi do wszelkiego rodzaju informacji wystpujcych w rdach. W walkach toczonych na ulicach Siedlec oraz w ich najbliszej okolicy zwizki i oddziay 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii oraz 11 korpusu pancernego, prcz ich organicznej artylerii, wspieray midzy innymi zestawy rakietowe (katiusze) szturmowego dywizjonu 23 gwardyjskiej brygady artylerii rakietowej (5 gwardyjska dywizja artylerii rakietowej). W. W. Gurkin i A. E. Iwaszczenko w ksice 5- pisz: W toku tych walk 1 dywizjon 23 gwardyjskiej brygady kilka razy wkracza do walki, ubezpieczajc ruchy oddziaw kawaleryjskich i pancernych. Tak, rankiem 29 lipca z odkrytej pozycji wykona salw na skupienie nieprzyjacielskich wojsk na poudniowo wschodnim skraju miasta. Pododdziay kawalerzystw oraz czogici wdarli si do miasta. Doszo do zaartych walk ulicznych. Szczeglnie silny opr przeciwnik stawi w centrum miasta, gdzie skupia si wielka liczba onierzy i rnorodnego sprztu wojskowego. Dywizjon wykona salw na to skupisko, po ktrej centrum miasta zostao oczyszczone od przeciwnika. Nastpne uderzenie ogniowe dywizjon wykona na nieprzyjacielskie wojska na zachodnim skraju miasta. Tymczasem, w zwizku ze zmian sytuacji, zwizan z postpami natarcia rosyjskiej 2 armii pancernej, ktra w midzyczasie opanowaa Garwolin, Misk Mazowiecki, Otwock i Radzymin, niemieckie dowdztwo postanowio wycofa IV korpus pancerny SS z rejonu Siedlec i przerzuci go pod Warszaw. Oddajmy ponownie gos pukownikowi Siewriugowowi: Pancerne zwizki generaa Radzijewskiego, prowadzc natarcie na pnoc, wzdu wschodniego brzegu Wisy, zajy Garwolin, Radzymin, Otwock, Misk Mazowiecki. Hitlerowskie dowdztwo zmuszone byo popiesznie przerzuci przeciw naszym czogistom 5 dywizj pancern SS Wiking, a 3 dywizj pancern Totenkopf wyekspediowa na inny kierunek, eby w jaki sposb zatrzyma nasze natarcie w midzyrzeczu Wisy, Narwi i Zachodniego Bugu. Jako pierwsza rejon Siedlec opucia dywizja Wiking; dywizja Totenkopf wci natomiast pozostawaa na placu boju. W meldunku dziennym niemieckiej Grupy Armii rodek z 31 lipca 1944 roku (za dzie 30 lipca 1944 roku) czytamy:

310

5 dywizja pancerna SS Wiking, ktra z przyczka na poudnie od Wgrowa skrcia na zachd, po osigniciu linii Zimnowoda Grbkw, o godzinie 14.30 posuwaa si na Stanisaww, gdzie znalaza si wieczorem. Do natarcia na tyy nieprzyjaciela stojcego pod Woominem przystpi rano. Oddziay 3 dywizji pancernej SS Totenkopf, nacierajce z obszaru Siedlec, osigny pod wieczr m. Polaki Chojeczno, walczc z nieprzyjacielem, ktry stawia silny opr. W obszarze Siedlec napr nieprzyjaciela trwa przez cay dzie. Ponawiane przez niego natarcia kade w sile batalionu wspierane czogami prowadziy wielokrotnie do wama na teren miasta, ale w wyniku kontratakw byy wci likwidowane. W godzinach wieczornych pooenie znw si pogorszyo w wyniku zerodkowanych natar. Dowdca 3 dywizji pancernej SS otrzyma rozkaz, aby wycofa swe oddziay nad strumie84, na pnoc od Siedlec, jeli uzna, e pozwoli to na uniknicia powanego osabienia wasnej siy bojowej.

Tymczasem do walk o Siedlce wczya si 165 dywizja piechoty ze 129 korpusu piechoty (47 armia), ktra dotara do miasta od zachodu. Wczeniej bowiem, jak wynika ze wspomnie jej dowdcy, pukownika Nikoaja Kaadze ( 165- ), zaja ona Broszkw (na zachd od Siedlec), gdzie przecia szos Siedlce Warszwa. Std skierowaa si ona ku Siedlcom, osaniajc si od zachodu jednym pukiem piechoty. Pododdziaom 165 dywizji piechoty towarzyszy 1295 puk dzia pancernych. Wedug Wasilija Siemionowicza Krysowa, dowdcy 3 baterii w tyme puku, jego bateria do walk o Siedlce wczya si 29 lipca 1944 roku, kiedy to najpierw wzia ona udzia w natarciu na Wygldwk, po czym uderzya na las znajdujcy si pod samym miastem. Dodajmy, e wedug Krysowa w puku tym, posiadajcym w dniu 17 lipca 1944 roku czternacie dzia pancernych, pod koniec dnia 28 lipca pozostay: w pierwszej baterii trzy dziaa pancerne, w trzeciej pi, a w czwartej dwie. W sumie daje nam to dziesi dzia pancernych (wydaje si wielce prawdopodobne, e byo w puku jeszcze jedenaste dziao pancerne dziao dowdcy puku). Ale oddajmy gos Wasilijowi Krysowowi, autorowi ksiki , !, ktry w taki oto sposb opisuje wydarzenia z dnia 29 lipca 1944 roku: Odlego pomidzy miejscem postoju puku i Wygldwk, z uwzgldnieniem wszystkich obej i poszukiwaniem brodu, dochodzia do czterdziestu kilometrw i pokonalimy j w dwie i p godziny. Miejscowoci opanowane przez przeciwnika omijalimy, nie wdajc si w walk. Przed samym witem zerodkowalimy si w zarolach w odlegoci kilometra od wsi. ... Zwalilimy si na Niemcw niczym nieg na ich gowy! Wielu nieprzyjacielskich onierzy nasi strzelcy i fizylierzy pozabijali, kiedy ci jeszcze spali! Wszdzie w okopach i transzejach rozryway si nasze granaty, rozlegay si krtkie serie z automatw! Niemcy, rozbudzeni, prbowali si ostrzeliwa, ale chaotycznie. I wtedy zaczy wybucha nasze pociski i zahuczay pancerne motory! W przeraliwym strachu Niemcy miotali si po wsi! I nawet wtedy, w tym panicznym szale, nie poniechali oni typowego dla nich wandalizmu podpalali domy i zabudowania gospodarcze! Nasi wojacy prbowali zlikwidowa podpalaczy, ale lato, susza, ogie rozprzestrzenia si niesamowicie szybko! Przysiek dymi! W wietle poaru zobaczylimy w centrum wsi pi nieprzyjacielskich czogw, stojcych w kolumnie, wzdu nich uwijali si czogici. To byy rednie czogi T-IV. - Bateria! Na czogi, ognia! - rozkazaem momentalnie wszystkim zaogom. Zdoalimy odda tylko po trzy strzay i zapali dwa czogi, pozostaym udao si skry pod oson dymw palcej si wsi. ... W odlegoci mniej wicej ptora kilometra od nas cign si szereg niewysokich wzniesie, przez ktre przechodzia druga linia obrony Niemcw. Na lewo, w odlegoci dwch kilometrw na pnoc od wsi, rozcigay si na skraju lasu pozycje ich artylerii, ktra co jaki czas ostrzeliwaa Wygldwk i nasze pozycje. ...

84

Chodzi o rzek Liwiec.

311

Z kad minut oczekiwalimy kontrataku przeciwnika. Ale czas pyn, a Niemcy nie nacierali. Za to ich artyleria nas nie oszczdzaa, bijc ze skraju lasu w nasze szyki i zadajc powane straty piechocie. Dowdca batalionu, najwyraniej pijany, postanowi zaatakowa i przysa do mnie swojego szefa sztabu: - Dowdca batalionu rozkaza naciera! Pocztek natarcia o trzynastej zero, zero! Naciera dwa kilometry po odkrytym polu! I to w rodku dnia! Uznaem to za szalestwo, skutkujce ogromnymi stratami, co zreszt powiedziaem starszemu lejtnantowi celem przekazania dowdcy batalionu, dodajc: - Przekacie majorowi, e ja mu nie podlegam i dziaa pancerne naciera nie bd! ... Miaem nadziej, e major wsucha si w moje racje... Ale dowdca batalionu, mimo wszystko, rzuci batalion do ataku! A ja zmuszony byem naciera, wspierajc piechot. Posza czerwona rakieta. Hukny wystrzay ze wszystkich dzia baterii i dziaa pancerne ruszyy do ataku. Wyprzedzajc tyraliery nacierajcego batalionu, widzielimy jak cae pole usiane byo trupami: od pierwszej minuty walki piechota ponosia straszne straty, w odkrytym terenie dosownie bya koszona wybuchami pociskw, odamkami i seriami z karabinw maszynowych. Wpatrujc si w zacieniony skraj przeciwlegego lasu, wiadom byem, jak potg przedstawiaj sob kryjce si w nim lufy nieprzyjacielskich dzia. Nie mniejsz potg stanowi take przeciwnik po prawej, a wszak nasze prawe skrzydo pozostawao odkryte. Zasygnalizowaem chorgiewkami Riewuckiemu: ustpem w prawo i jego pluton nieco odsta, osaniajc skrzydo baterii. Dziaa pancerne pdziy z maksymaln szybkoci, buszujc po polu i pozbawiajc celowniczych wroga moliwoci oddania celnego strzau! Prawdopodobnie ju setny raz w cigu wojny przyszo mi i do ataku zygzakami, bez strzau, i jako tak si to udawao, cho pojazd otrzymywa rykoszetem wiele uderze. Ale tym razem teren by zupenie pusty ani jednego drzewka czy krzaczka! A do skraju lasu jeszcze tak daleko! Wydawao si, e ten dwukilometrowy odcinek rozciga si, jakby by z gumy nikt nie wiedzia, czy jego pojazd dojedzie do nieprzyjacielskich dzia, czy sponie na podejciu ku nim! A najbardziej baem si, by ktra z maszyn nie stana, zamieniajc si w nieruchom tarcz strzelnicz: zatrzymanie si choby na sekund to mier zaogi! Poobracawszy wizjerem, dostrzegem, jak szybko, nie odstajc od naszego, mkn wszystkie pojazdy bojowe! Nasz silnik jcza i rwa! Wypeniajc wol mechanika, pojazd pdzi w kierunku lasu! adnych rozkazw Jakowowi nie dawaem, eby nie spowalnia, nie rwa tempa ataku! To na jednym to na drugim pojedzie pojawiay si jzyki ognia od rykoszetnych wybuchw, ale te mkny, nie zwalniajc szybkoci! Kilka razy zatrzso i nasz zaog od lizgajcych si po korpusie uderze, co byo niezwykle grone, gdy z uwagi na ogromn szybko pojazd nie za bardzo trzyma si gruntu. ... Dziaa pancerne w biegu zmiadyy dziaa i skieroway si w stron konnych powozw, ktrymi Niemcy podwozili pociski. Zdoaem uprzedzi, by nie zabijano koni i daem sygna: Rb tak jak ja!. Szybko rozwinwszy si, ruszylimy w kierunku miejsca, gdzie bi si pluton Riewuckiego i gdzie sdzc po wybuchach nasze zaogi walczyy z nieprzyjacielskimi czogami. Zastalimy straszny obrazek: pono dziao pancerne Riewuckiego, w odlegoci stu metrw od niej palia si pantera. Jeszcze dwie pantery obsiady dziao pancerne Wietoszkina, zaoga ktrego strzelaa na podstawie ktomierza, bowiem celownik teleskopowy zosta zniszczony. - Bateria! Na czoow panter, ognia! rozkazaem wszystkim zaogom. Gruchna salwa. Bliszy czog straci wie! Drugi w popiechu odjecha i prbowa ukry si za grzbietem wzgrza. Dziao pancerne Riewuckiego buchao jasnym pomieniem, w wiey wybuchay pociski i granaty. Zaoga, kierowca Wania Piatajew, adowacz Lesza Biessonow i sam dowdca stali w pobliu, wszyscy mieli wzrok zwrcony w stron tragicznego stosu, nie mogc pogodzi si z tym, co si dzieje. Wania i Alieksiej bez skrpowania wprost zanosili si od paczu.

312

Podszedem ku Paszy. Podbiegy i pozostae zaogi. Z trudem trzymajc si na nogach, Pawe wskaza rk palcy si pojazd, a my zrozumielimy, e polegli tam, sponli ywcem, celowniczy Fiedia Bieliaszkin i dowdca plutonu fizylierw Iwan urow, ktry znajdowa si w pojedzie wraz z jego zaog. W milczeniu zdjlimy hemy. ... Skierowalimy si w gb lasu, minlimy parokonne wozy zaprzone w silne konie pocigowe, teraz przywizane do drzew wzdu stosu skrzynek z pociskami. Wkrtce Niemcy otworzyli w naszym kierunku zmasowany ogie z dzia i modzierzy. Wskutek wybuchw bomb i pociskw na pancerz zwalay si cae drzewa, ktre swoimi konarami zasaniay przyrzdy optyczne i celownicze, w zwizku z czym w rodku zrobio si ciemno jak w nocy; dopki pojazd nie zrzuci z siebie pni i gazi. ... W kocu wydostalimy ze strefy zmasowanego ognia i zapr, znalazszy si na pnocnej krawdzi lasu, cigncego si w stron miasta Siedlce; i oto niesamowity widok przed nami! W odlegoci nie wicej ni kilometra rozoyo si, kryjc si w zagajniku, due zgrupowanie nieprzyjacielskich czogw! Stay one w szyku przedbojowym, w poowie osaniajc sob miasto z jego fabrykami i dymicymi kominami. Na naszych oczach okoo dwudziestu czogw oddzielio si od zgrupowania i ruszyo w kierunku lasu, nie spodziewajc si napotkania w nim naszej baterii. - Wszyscy sta! Ogie otworzy po wystrzale mojego dziaa pancernego! otwartym tekstem wydaem rozkaz zaogom. W tym czasie w lesie pojawi si konny zwiad. Okazao si, e na podejciach do miasta znajdoway si dwa korpusy: 11 pancerny generaa Juszczuka i 2 kawaleryjski generaa Kriukowa. Pooenie wygldao na wielce zoone. Niemcy na razie nie odkryli naszych dzia pancernych, dobrze zamaskowanych pord zielonych zaroli, wic postanowiem, o ile bdzie to moliwe, nie ujawnia si, aby zyska na czasie, dajc czogom moliwo zblienia si i rozwinicia si w szyk bojowy. Huczay pancerne silniki niemieckich czogw od pnocy. Huczay i silniki naszych czogw od poudnia. A my przyczailimy si i czekalimy. Pancerna armada wroga szybko zbliaa si. Podpucilimy nieprzyjacielskie czogi na piset metrw. Duej zwleka ju nie byo mona! - W czogi wroga! Ognia! rozkazaem zaodze i baterii. Zagrzmia wystrza Siergieja Bykowa! Po chwili jeszcze z trzech dzia! Zapaliy si cztery czogi przeciwnika! Pozostae, zaskoczone, zatrzymay si Ale szybko oprzytomniay i odpowiedziay salw! Teraz, ju bez mojego rozkazu, kada zaoga samodzielnie prowadzia ogie. Zdoaem zobaczy jeszcze, jak dziao pancerne Wietoszkina zapalio jeszcze jeden czog. I nagle silnie szarpno naszym dziaem pancernym, buchn pomie. Poczuem silne uderzenie w gow i straciem przytomno. Ale losy bitwy siedleckiej w tym czasie zdaway si ju by przesdzone. Wraz z odchodzeniem kolejnych pododdziaw IV korpusu pancernego szala zwycistwa w bitwie siedleckiej pocza przechyla si na stron rosyjsk. Zreszt, w sytuacji gdy dobiegy koca walki o Brze, obrona miasta stracia dla Niemcw na znaczeniu. W nocy 29/30 sierpnia gen. Kriukow skierowa do walk ulicznych dwa puki 4 gwardyjskiej dywizji kawalerii 11 i 16 gwardyjskie puki kawalerii. Wczy si do take 59 gwardyjski puk kawalerii ze skadu 17 gwardyjskiej dywizji kawalerii oraz czogi 11 korpusu pancernego. Pomimo to, Niemcy w dalszym cigu byli bardzo aktywni. Pukownik Siewriugow pisze: Hitlerowcy w cigu dnia 30 lipca przedsiwzili pi kontratakw, rzucajc w bj do puku piechoty i trzydzieci czogw, ale sukcesu nie osignli. Szwadrony 35gwardyjskiego puku kawalerii oczyciy z oddziaw przeciwnika ca centraln cz miasta. Zza ich

313

prawego skrzyda zostay wprowadzone w bj szwadrony 11 i 16 gwardyjskich pukw kawaleriii. Kawalerzyci 61 gwardyjskiego puku kawalerii dotarli do skrzyowania szosy warszawskiej z torami kolejowymi i rozwinli natarcie w kierunku pnocnym. Szwadrony 9 i 12 gwardyjskiego puku kawalerii, nacierajc od zachodu, zajli zachodnie przedmiecia oraz dworzec pasaerski miasta Siedlce. Grup konno zmechanizowan gen. Kriukowa w dalszym cigu wspieray swymi niszczycielskimi salwami zestawy rakietowe (katiusze) szturmowego dywizjonu 23 gwardyjskiej brygady artylerii rakietowej (5 gwardyjska dywizja artylerii rakietowej). W. W. Gurkin i A. E. Iwaszczenko w ksice 5- pisz: 30 lipca na zachd od Siedlec rozpoznanie brygady stwierdzio due skupienie wojsk i sprztu przeciwnika koo mostu na szosie Siedlce Warszawa. Na rozkaz dowdcy 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii w przecigu jakich 2 3 minut rejon celu przeksztaci si we wrzcy ognisty kocio. Kiedy dym rozsnu si, zwiadowcy brygady ujrzeli poharatan kup metalu. Ocalali onierze i oficerowie przeciwnika rozbiegli si na rne strony, byle dalej od mostu. 31 lipca take dywizja Totenkpf rozpocza przemieszczanie si w lad za dywizj Wiking w kierunku zachodnim. Tymczasem o godzinie 7.50 pododdziay grupy konno zmechanizowanej gen. Kriukowa przystpiy do ostatecznego szturmu na miasto. Gen. Juszczuk pisze: O godzinie 7.50 31 lipca po dziesiciominutowym potnym artyleryjskim i lotniczym bombardowaniu zwizki i oddziay 11 korpusu pancernego w cisym wspdziaaniu ze zwizkami kawaleryjskimi oraz oddziaami piechoty 47 armii zaatakoway Nowe Siedlce. Po trzygodzinnym zacitym boju hitlerowcy zostali wyrzuceni z osiedla Nowe Siedlce. Zaarte walki o Siedlce zakoczyy si. Tego dnia niemal cay teren powiatu siedleckiego by ju w rkach wojsk rosyjskich. Niemcy utrzymywali si jeszcze jedynie w jego pnocnej czci, mianowicie w rejonie Mokobody Suchoebry. 2 gwardyjski korpus kawalerii, ju bez 11 korpusu pancernego, ktry otrzyma rozkaz odejcia w rejon Kazimierza Dolnego, do dyspozycji dowdcy 69 armii, skierowa si na pnoc, wzdu szosy prowadzcej do Sokoowa Podlaskiego. Z kolei 11 korpus pancerny zerodkowa si w rejonie na poudnie od Siedlec, po czym 2 sierpnia rozpocz marsz w nakazanym kierunku.

Armia Krajowa w bitwie o Siedlce


Udzia w bitwie o Siedlce wziy te oddziay AK, ktre walczyy zarwno w samym miecie jak i w jego bezporedniej okolicy. Komendantem Obwodu Siedlce85 by mjr Marian Zawarczyski ps. Ziemowit. Wedug Jerzego Pawlaka Anioa, wwczas onierza Kedywu Obwodu Siedleckiego, a po wojnie - badacza dziejw siedleckiej AK, siy Obwodu w lipcu 1944 roku ksztatoway si na poziomie ok. 6 tysicy ludzi (w tym ok. 130 oficerw,
85

Obwd Siedlce wraz z obwodami Sokow Podlaski, Garwolin i Misk Mazowiecki wchodzi w skad Inspektoratu Siedleckiego Armii Krajowej, ktry z kolei stanowi cz skadow Podokrgu Wschodniego Obszaru Warszawskiego.

314

90 podchorych i 800 podoficerw). Latem 1944 roku Obwd dzieli si na orodki, ktrych byo dziewi:
Orodek I Siedlce (placwki: Siedlce i Stara Wie) dowdca por. Feliks Mynarczyk ps. Grot Orodek II eliszew (placwki: eliszew, Skrzew, Wodynie) dowdca por. Jan Koryciski ps. Krop Orodek III Mokobody (placwki: Mokobody, Krzelin, Niwiski) dowdca por. Henryk Hebda ps. Korwin Orodek IV Winiew (placwki: Winiew, Domanice) dowdca por. Bohdan Piotrowski ps. Cygan Orodek V Zbuczyn (placwki: Zbuczyn, Czuryy, Krzesk) dowdca ppor. Bolesaw Prchenka ps. Zdanowski Orodek VI Mordy (placwki: Mordy, Stok Ruski, Przesmyki, Tarkw) dowdca ppor. Witold Staski ps. Iskra Orodek VII osice (placwki: osice, ysw, winiarw) dowdca ppor. Jarosaw Rigall ps. Ry Orodek VIII Olszanka (placwki: Olszanka, Huszlew, Kornica) dowdca ppor. Szymon Potiopa ps. Syma Orodek IX Sarnaki (placwki: Sarnaki, Grki, Platerw) dowdca ppor. Jzef Legut ps. Kit

Obwd AK Siedlce latem 1944 roku dysponowa picioma oddziaami partyzanckimi, kady w sile okoo plutonu: ppor. Stanisawa Haki Rysia (w sile ok. 30 ludzi), sier. Cezarego Sochackiego Jea oraz por. Bohdana Piotrowskiego Cygana, a take oddzialami, ktre podporzdkoway si AK latem 1944 roku Mariana Grzebisza Wichra z Batalionw Choskich oraz OP Lisy z Narodowych Si Zbrojnych (d-ca por. Jerzy Wojtkowski Drzazga). W ramach planu OSZ Obwd Siedlce odtwarza mia w pierwszym rzucie sztab oraz I batalion 22 puku piechoty86. Niezalenie od tego orodek artylerii Siedlce mia odtwarza 9 puk artylerii lekkiej, a orodek saperw - 9 batalion saperw, ktre - podobnie jak 22 puk piechoty - miay wej w skad 9 dywizji piechoty AK, dowodzonej przez gen. Ludwika Bittnera Halk, ktrej to losy zostay szerzej opisane w podrozdziale Burza w Inspektoracie Radzy Podlaski. Liczc si struktur siedlecka AK posiadaa na kolei, gdzie zorganizowany zosta VI rejon kolejowy. W drugim rzucie w Siedlcach mia by odtwarzany midzy innymi 30 puk artylerii lekkiej (z nadwyek 9 puku artylerii lekkiej) oraz batalion zapasowy 22 puku piechoty. Nadwyki onierzy pozostae po sformowaniu 22 puku piechoty miay posuy do uzupenienia stanw batalionw 82 puku piechoty.87 20 lipca mjr Ziemowit, przewidziany na stanowisko dowdcy 22 puku piechoty, na odprawie dowdcw orodkw i formujcego si sztabu puku zarzdzi mobilizacj czci si Obwodu. Rejon koncentracji tworzcego si I batalionu 22 puku piechoty AK wyznaczy on w Wlce Winiewskiej, pooonej w pobliu duego kompleksu lenego. Sam mjr Ziemowit wraz ze swym sztabem ulokowa si tymczasem w majtku Krzymosze. Tam te swoje mp zorganizowa inspektor rejonowy ppk Lucjan Szymaski ps. Janczar, ktry obj mia funkcj dowdcy 11 puku uanw (ze skadu Mazowieckiej Brygady Kawalerii).88
W rzeczywistoci Obwd Siedlce odtwarza take III batalion 22 puku piechoty, w zwizku z czym doszo tu do zdublowania numeracji, bowiem ten sam batalion odtwarza te Obwd Misk Mazowiecki. 87 82 puk piechoty oraz 30 puk artylerii lekkiej byy skadowymi 30 dywizji piechoty, odtwarzanej przez Okrg Polesie. 88 Jak wynika z ustale Zbigniewa Gnata Wieteski, do puku tego mieli by kierowani kawalerzyci z terenu podokrgw Wschodniego i Pnocnego Obszaru Warszawskiego. W skadzie dowdztwa puku mia si nadto znale komendant rejonu 2 Obwodu II oliborz Okrgu Warszawa rtm. Adam Rzeszotarski ps. mija. Funkcj dowdcy Mazowieckiej Brygady Kawalerii powierzono ppk Zygmuntowi Marszewskiemu ps. Kazimierz, inspektorowi dyspozycyjnemu Komendy Obszaru ds. Podokrgu Zachodniego (przebywajcego w interesujcym nas okresie przy dowdztwie Podokrgu Pnocnego w Milanwku). Szefem sztabu brygady by rtm. Kazimierz Nieniewski, a obsad personaln sztabu zapewniaa Komenda Obszaru Warszawskiego. W skad
86

315

Mjr Zawarczyski zamierza na czele sformowanego w rejonie Winiewa I batalionem 22 puku piechoty wkroczy do Siedlec. Rozwj sytuacji w Siedlcach, w ktrych to Niemcy stawili Rosjanom zdecydowany opr, sprawi, e musia on z tego zamiaru zrezygnowa. Dodajmy, e odtworzony I batalion 22 puku piechoty liczy mia, wedug mjr Kazimierza Sobolewskiego Cyrusa, szefa sztabu Podokrgu Wschodniego Obszaru Warszawskiego, 865 ludzi (w tym 21 oficerw i 31 podoficerw). Na jego uzbrojenie miao si skada 8 cikich karabinw maszynowych, 15 rcznych karabinw maszynowych, 320 karabinw, 75 pistoletw maszynowych, 115 pistoletw, 2 kb ppanc., 1 granatnik oraz 295 granatw rcznych. 1 kompania I batalionu 22 puku piechoty sformowana zostaa siami Orodka eliszew, w skad ktrego wchodziy placwki Kotu, Skrzec i Wodynie. Kada z placwek wystawia po jednym plutonie strzeleckim (placwka Kotu, dodatkowo, pluton pancerno motorowy). Jerzy Pawlak w ksice Nie walczyli dla sawy i krzyy napisa: W Akcji Burza Orodek eliszew elbeton, Ogrdek II mia odtwarza 1 Kompani 22 Puku Piechoty Armii Krajowej wraz ze subami oraz Pluton Pancerno Motorowy 1 Dywizjonu Pocigw Pancernych AK, dysponujc w lipcu 1944 r. liczb okoo 480 oficerw i onierzy. 1 pluton 1 kompanii 22 puku piechoty sformowany zosta przez placwk Kotu. Plutonem dowodzi ppor. Aleksander Kpicki ps. Hrabia, a skada si on mia z trzech druyn strzeleckich oraz samodzielnych sekcji ckm, cznoci i sanitarnej. Pluton liczy mia 50 ludzi i mia by niele uzbrojony (1 lkm, 3 rkm, 30 kb, 30 sztuk broni krtkiej). Jerzy Pawlak pisze: W dniu 24 lipca 1944 r. kmdt. Placwki ppor. Szajda wyda rozkaz mobilizacji podlegych mu jednostek i koncentracji w rejonie lasw Kotu Chlewiska Pierg. I Pluton pod dctwem ppor. A. Kpickiego ps. Hrabia po czasowym przejciu w rejon Skrca z docelowym zaoeniem dotarcia w lasy winiewskie (rejon koncentracji 22 Puku Piechoty AK) z rozkazu mjra Ziemowita (dca 22 pp) wycofa si do lasw Chlewiska Trzemuszka. ... Natomiast onierze II Plutonu pod dctwem T. Szostka ps. Padzior [plutonu pancerno motorowego] skutecznie zaminowali pod koniec lipca 1944 szosy i drogi Warszawa Siedlce, zmuszajc wycofujce si transporty wojskowe do kierowania si traktem Kauszyn Wgrw. Warto doda, e patrole dywersyjne plutonu pancerno motorowego, ktrym dowodzi chor. Tadeusz Szostek Padzior, miay zaminowa (przy uyciu szeciu min) odcinek szosy Warszawa Siedlce (na wysokoci wsi Polaki Broszkw), przy czym na miny miaa tu niemiecka kolumna samochodowa i ponie straty od ich wybuchw, a take doprowadzi do wykolejenie pocigu z transportem wojskowym w pobliu stacji Kotu (na wysokoci staww rybnych), przez co na kilkanacie godzin zablokowany zosta ruch kolejowy na szlaku kolejowym Warszawa - Siedlce. Niewiele wiadomo o dziaaniach plutonu sformowanego przez placwk Skrzec. Z kolei przebieg Burzy w placwce Wodynie Jerzy Pawlak przedstawia nastpujco: Komendant Placwki WODA zarzdzi mobilizacj formacji terenowych w dniu 24 lipca 1944 r. Dla oddziaw Orodka II jako miejsce koncentracji wyznaczono kompleks

brygady miay wchodzi: 4 puk strzelcw konnych, 7 puk uanw, 11 puk uanw, 1 dywizjon artylerii konnej oraz inne pododdziay.

316

lasw w miejscowociach Woyce - Wlka Winiewska. Natomiast punktem zbornym jednostek Placwki WODA" byy lasy w rejonie wsi Wola Wodyska. Jako pierwsze przybyy druyny: Wola Wodyska - dca kpr. Aleksander Skra ps. Odwet + 36 onierzy, Ruda Woliska - dca kpr. Jan Bulik ps. ,,Wicher + 30 onierzy, Wodynie - dca kpr. Stanisaw Ksiek ps.? +15 onierzy, Seroczyn - dca kpr. Marian Dybck ps. Sroka" + 31 onierzy. Druyny byy wyposaone w karabiny (Kb), pistolety maszynowe, r.k.m.-y, granaty. Sekcje saperskie ponadto dysponoway materiaami wybuchowymi. Po skompletowaniu druyn, odebraniu meldunkw i odpiewaniu Jeszcze Polska nie zgina... wyruszono w kolumnie marszowej ubezpieczonej, na miejsce koncentracji. Przemarsz przebiega wsiami; Helenw - Olszyc, Czachy, Gobek a do miejsca koncentracji - lasy Lipniak. Oddziay polskie spotkay na drodze przemarszu czowki frontowe Armii Czerwonej. Na biwaku plutony Armii Krajowej rozmieszczono w lesie w pobliu stanowisk sowieckich. Wedug relacji uczestnikw szeregowi z A.C. odnosili si do oddziaw polskich do przyjanie. Natomiast wrogi stosunek by oficerw sowieckich. Nie chciano nawizywa kontaktu operacyjnego, sygnalizujc nawet bliskie rozbrojenie polskich formacji w tym rejonie. Sytuacja byy do napita. W dniu 27 lipca por. Koryciski Krop otrzyma rozkaz mjra Zawarczyskiego ps. Ziemowit (przewidziany na dc 22 puku piechoty AK w skad ktrego jako 1 kompania weszy formacje Orodka II), nakazujcy wycofanie oddziaw do pozycji wyjciowych i oczekiwanie na dalsze rozkazy. Pod oson nocy udao si por. Kropowi wycofa 1 kompani z zasigu i opieki wojsk sowieckich. Jednostki Placwki WODA powracajc troch zmienion marszrut natkny si koo wsi Kopcie na samochodowy patrol Wehrmachtu. Po wzajemnej wymianie ognia z broni maszynowej samochd niemiecki wycofa si w kierunku wsi Trzciniec. Wieczorem 28 lipca oddzia Placwki WODA zatrzyma si w lesie koo wsi Mynki. Tu zarzdzono odpoczynek, a nastpnie ukryto bro i nie zwalniajc nikogo z przysigi - zgrupowanie rozwizano. Orodek Winiew, w skad ktrego wchodziy placwki Winiew i Domanice, formowa jak si zdaje, 2 kompani 22 puku piechoty. Na szosie ukw Siedlce operoway wspomniane oddziay lene sier. Cezarego Sochackiego - Jea oraz Mariana Grzebisza Wichra, atakujc niemieckie kolumny taborowe oraz mniejsze oddziay i grupy onierzy. Niemcy, chcc powetowa sobie poniesione w tych akcjach straty, prbowali spacyfikowa Winiew. W obronie pacyfikowanej wsi stany oddziay AK. Wobec przewagi przeciwnika walka niechybnie zakoczyaby si ich klsk, na szczcie od strony ukowa nadcign rosyjski oddzia pancerny.89 Do wspdziaania z wojskami rosyjskimi doszo w rejonie miejscowoci Skrzec. Oddzia pod dowdztwem por. Zygmunta Jackowskiego (ps. Zemsta), ktry zapuci si na ten teren, natkn si na rosyjski artyleryjski zwiad konny. Dowodzcy nim pk Filipowicz zwrci si do partyzantw o przeprowadzenie rozpoznania. Uzyskane t drog informacje miay pozwoli Rosjanom unieszkodliwi ogniem katiusz czterech gniazd niemieckich ckm i zaj Skrzec. 26 lipca oddzia Zemsty ostrzela maszerujcy oddzia niemiecki w sile ok. kompanii, przy czym zgin mia jadcy konno na jego czele oficer. Niemcy nie przyjli walki i jedynie zmienili kierunek swego marszu. W dziaaniach w rejonie Winiewa wzi te udzia pluton por. Wacawa ukowskiego Czapli z Siedlec. Jerzy Pawlak w ksice Nie walczyli dla sawy i krzyy tak opisuje jego udzia w akcji Burza:
89

Mona std wnosi, e zdarzenie to musiao mie miejsce 24 lipca 1944 roku.

317

W ramach planu Burza pluton K.O.P.-XIX skoncentrowa si w dniu 24.07.1944 r. na koloniach wsi Stok Winiewski, wchodzc w skad I Batalionu 22 pp 8 Dywizji Piechoty A.K. [w rzeczywistoci 9 dywizji piechoty]. Na koncentracj doczya przydzielona ze sub sanitarnych Jadwiga Domaska ps. Danusia. Cay pluton wystpi w specjalnie uszytych mundurach. Stan liczbowy 50 - 60 onierzy, uzbrojonych w bro maszynow, pistolety maszynowe i kbk oraz granaty. Dziaalno bojowa jednostki Czapli ograniczaa si do atakowania z zasadzki wycofujcych si poblisk szos ukw-Siedlce oddziaw niemieckich. Zdobyto sporo broni i wyposaenia wojskowego. Strat w ludziach i uzbrojeniu - nie odnotowano. Henryk Piskunowicz (ZWZ AK w powiecie siedleckim w latach 1939 1944) podaje, e w jednej z akcji pluton ppor. Czapli zlikwidowa mia oficera lotnictwa oraz podoficera SS. Podczas marszu na pomoc palonej wsi Przywory pluton star si z oddziaem niemieckim, ktry przyjecha kilkoma samochodami terenowymi. Pluton ppor. Czapli nalea do wchodzcej w skad Orodka Siedlce placwki Sowik (obejmujcej miasto Siedlce). Inny pluton teje placwki, dowodzony przez por. Jana Hak ps. Koliber, a liczcy okoo 70 ludzi, z jakich powodw nie zosta zmobilizowany i nie wzi udziau w Burzy. Niewiele natomiast wiadomo o dziaaniach w ramach Burzy placwki Stara Wie, ktra rwnie wchodzia w skad Orodka Siedlce i ktr dowodzi sier. Stanisaw Frcki. Jezy Pawlak, opisujc dziaania jednej z podlegych jej druyn, mianowicie druyny ze Stoku Lackiego, ktr dowodzi sier. Edward Matacz, stwierdza lakonicznie: Brak relacji o dziaalnoci druyny Bosmana [?], ktra take na pewno miaa swj bojowy udzia w walce z okupantem. Zmoblizowana w licpu 1944 ulega rozwizaniu na skutek zagroenia ze strony Armii Czerwonej. 3 kompani 22 puku piechoty formowa Orodek Mokobody, zoony z placwek Krzelin, Mokobody i Niwiski. Na jej czele stan dowdca Orodka por. Kazimierz Trochimiuk ps. Bezmian. W jej skad weszy trzy plutony (kada placwka wystawia po jednym plutonie). W wyniku ogromnego nasycenia terenu wojskami niemieckimi jedynie plutony sformowane przez placwki Mokobody i Niwiski zdoay dotrze do miejsca koncentracji kompanii, ktre por. Bezmian wyznaczy w Wlce ukowskiej. Natomiast pluton placwki Krzelin zmuszony by dziaa samodzielnie. Plutony liczyy po trzy druyny, przy czym zdecydowanie najsilniejszy by pluton placwki Krzelin, ktry liczy ok. 80 ludzi. Plutony byy niele uzbrojone i wyekwipowane. Kpr. Marian Zaganiaczyk ps. ubr z placwki Niwiski wspomina: Obaj z Jurem Jerzym Korzeniowskim przekradalimy si do ukowa dojrzewajcymi ju zboami, gdzie wieczorem 26 lipca otrzymalimy u sier. Ferdynanda Jastrzbskiego bro, amunicj, mundury (zrzutowe battledress), chlebaki i uszyte przez nasze kobiety z WSK biao czerwone opaski z nadrukiem WP. Okoo godziny 22.00 nastpi wymarsz, ubezpieczany szperaczami. Ja z kilkoma kolegami (m.in. Franek Mczyski dziebeko) jako szperacze przedni. Byo nas okoo 35 ludzi. Dowodzi por. Zawieja. Jako szperacze bylimy uzbrojeni w steny. Skokami przekroczylimy szos Mokobody - Bale i zapadlimy w pobliskich lasach. W pnych godzinach nocnych doszlimy do lasu Kruk, gdzie poczylimy si z pododdziaem Mokobody dowodzonym przez por. Bezmiana. Wczesnym rankiem

318

dotarlimy do lasu w pobliu wsi winiary. Tu okopalimy si maskujc stanowiska broni maszynowej i Piata gaziami soniny. W nocy 27/28 lipca wyruszylimy pod dowdztwem por. ,,Bezmiana na patrol bojowy, przechodzc obok wsi Zemy i Pieki, a take omijajc wie Ksiopole - Komary, dotarlimy do sporego lasu przy wsi Paczuski Mae. Nasz zwiad stwierdzi, e w tej wsi stacjonuje oddzia Wajfen-SS z dywizji Totenkopf. Ale czujni Niemcy chyba co zauwayli (moe bysk bagnetw) otwierajc w naszym kierunku ogie z broni maszynowej. Nie mogc si przeciwstawi tak przewaajcej sile wroga wycofalimy si w gb lasu bez wasnych strat. W tym czasie trwaa ju bitwa pancerna o Siedlce i wie Strzaa, ktrej odgosy coraz mocniej do nas dochodziy. Pobliskimi drogami wycofyway si formacje Wehrmachtu. Jeden z naszych patroli dowodzony przez kpr. pchor. Szpiega (Czesaw Skup) ostrzela z r.k.m.-u niemiecki samochd, biorc do niewoli lekarza-oberleutnanta i kierowcszeregowego. Samochd nie posiada oznacze Czerwonego Krzya. Przy oficerze znaleziono map sztabow z dokadnie naniesionymi stanowiskami obronnymi na odcinku rzek Liwiec. Jecw pucilimy wolno, wyprowadzajc ich na skraj lasu i zakazujc mwienia o nas, na co lekarz da oficerskie sowo honoru, rad, e udao mu si uj z yciem cao. Pod wieczr dotara do nas czniczka obwodu z rozkazem natychmiastowego ukrycia broni rozproszenia oddziau. W oderwaniu od si gwnych Orodka Mokobody, o czym bya ju mowa, operowa pluton wystawiony przez placwk Krzelin. Ten najsilniejszy z plutonw zosta dodatkowo wzmocniony w pocztkowej fazie realizacji Burzy, w nastpstwie opanowania (w momencie opuszczania Krzelina przez Niemcw) znajdujcego si w Krzelinie magazynu Baudienstu. W wyniku tej akcji zdobyto 1 ckm, 1 lkm, 1 rkm, 5 kb, 1 rusznic ppanc., kuchni polow oraz sprzt cznoci (4 aparaty telefoniczne). Uwolniono 60 zatrudnionych do prac fortyfikacyjnych robotnikw przymusowych, spord ktrych 25 przyczyo si do partyzantw. Jerzy Pawlak tak oto pisze o akcji Burza w placwce Krzelin: Cignce prawie nieprzerwanym strumieniem oddziay niemieckie i wgierskie zagciy wojskiem znaczn cz rejonu III Orodka. W tej sytuacji druyny Brzost i Przysta zostay odcite i zmuszone do samodzielnych dziaa. Natomiast dobrze uzbrojona i najbardziej liczna druyna Klin II wzmocniona druyn sformowan z byych pracownikw Baudienst, usiowaa nawiza kontakt i wspprac z wojskami sowieckimi obsadzajcymi wie Golice. Jednak prba wsplnego dziaania nie powioda si. Wysany do Golic ppor. Lopek jako oficer cznikowy spotka si z majorem - dowdc jednostki sowieckiej, ale ten kategorycznie odmwi wszelkiej wsppracy z oddziaami Armii Krajowej dajc natychmiastowego zoenia broni. Po powrocie ppor. Lopka z Golic, dowdca zgrupowania KLIN - ppor. Jdrek [Czesaw Dbrowa] zrezygnowa z akcji zbrojnej na stanowiska niemieckie, ograniczajc si do wymontowania karabinw maszynowych i amunicji z uszkodzonego czogu oraz zaostrzenie czujnoci na kierunku stanowisk oddziaw Armii Czerwonej. Mimo tak specyficznych warunkw i ograniczonych moliwoci zbrojnych wystpie, druyny Placwki KLIN dokonay w ramach Akcji BURZA kilku udanych wystpie: zaatakowanie i opanowanie magazynu Baudienst przez patrol druyny Klin II pod dctwem ppor. Michaa Pajka ps. Lopek. Zdobyto bro maszynow, rczn i amunicj bez wasnych strat, zdobycie 18 karabinw Mauser nalecych do Wehrmachtu, znajdujcych si w pomieszczeniach szkolnych we wsi Wola Suchoebrska przez patrol druyny Przysta pod dctwem ppor. Stanisawa Stolarzewskiego ps. Mruk,

319

ostrzelano z broni maszynowej niemiecki patrol saperski minujcy most na Starej Rzece (midzy wsiami Krzelin i Kownaciska). Niemcy wycofali si tracc jednego ciko rannego onierza. Dodajmy, e wedug Henryka Piskunowicza, do wymontowania karabinu maszynowego z uszkodzonego niemieckiego czogu miao doj w lasku koo wsi Borki Siedleckie. onierze plutonu por. Czesawa Dbrowy - Jdrka mieli te zniszczy koo Brzozowa wz terenowy z czteroosobow zaog. Do szeregu potyczek ogniowych doszo na szosie Siedlce Midzyrzec Podlaski w okolicach Krzeska i Zbuczyna. Dziaay tu plutony zmobilizowane przez dowdc orodka Zbuczyn ppor. Bolesawa Prchenk ps. Zdanowski, a take pluton ppor. Stanisawa astowskiego ps. Nirwana oraz odzia leny ppor. Stanisawa Haki ps. Ry. Wsplnie z rosyjskim oddziaem pancernym oddziay te opanoway Zbuczyn, zdobywajc wiele broni i amunicji. Dziki tej zdobyczy ppor. Stanisaw astowski Nirwana mg wcieli do szeregw kolejnych onierzy, dla ktrych dotychczas nie byo broni. Pozwolio to na zreorganizowanie jego oddziau i przeksztacenie go w kompani. Wspdziaajc z wojskami rosyjskimi, jako oddzia rozpoznawczy wzi on nastpnie udzia w dalszym ich marszu w kierunku na Mordy, m.in. rozpoznajc most kolejowy na rzece Liwiec na poudnie od wsi Wyczki oraz most drogowy w teje wsi. W trakcie tej akcji miano zabi wedug ustale Henryka Piskunowicza (ZWZ AK w powiecie siedleckim 1939 1945) - ok. 30 wasowcw. 27 lipca oddzia ppor. Nirwany wzi udzia w boju o Wyczki, w trakcie ktrego polego 3 partyzantw, a 9 zostao rannych. W walkach o Mordy miay te wzi udzia plutony zmobilizowane na terenie gmin Czuryy, Krzesk i Zbuczyn przez ppor. Bolesawa Prchenk Zdanowskiego, a take oddzia leny ppor. Stanisawa Haki ps. Ry. Oddziay te, wedug Jerzego Pawlaka Anioa, tworzyy 5 kompani 22 puku piechoty AK. W oparciu o relacj ppor. Zdanowskiego, Jerzy Pawlak napisa w swej ksice Nie walczyli dla sawy i krzyy: Podczas akcji Burza por. Bolesaw Prchenko ps. Zdanowski Lot zmobilizowa i zorganizowa, na bazie oddziau lenego por. Stanisawa Haki ps. Ry 5 Kompani 22 Puku Piechoty AK. Wzia ona czynny udzia w walkach o wyzwolenie m. Mordy, nkajc wycofujcy si batalion niemiecki. Zabrano wwczas do niewoli licznych jecw, zdobyto 15 samochodw, 2 dziaa i wiele broni maszynowej. Jecw oraz pojazdy mechaniczne i dziaa przekazano oddziaom Armii Czerwonej. Z kolei w innym miejscu Jerzy Pawlak Anio stwierdzi: W wyniku tych atakw zabito 20 onierzy wehrmachtu, 11 wasowcw oraz 10 andarmw ewakuujcych si z posterunku w m. Sawatycze. Zdobyto dwa dziaka ppanc., 5 ckmw, 31 pistoletw maszynowych, 55 kb, granaty i amunicj. Tymczasem w lesie midzy Czepielinem a Pruszynkiem wywodzcy si z organizacji Miecz i Pug pluton z Siedlec rozbroi 12 konnych andarmw, zdobywajc przy tym bro i konie. W teje okolicy operowa te wywodzcy si z NSZ oddzia partyzancki Lisy. 12osobowa grupa onierzy z tego oddziau, pod dowdztwem plut. Stefana Kosobuckiego Ska zlikwidowaa w rejonie Pruszyna kilku wasowcw oraz wzia do niewoli siedmiu Wgrw. Wedug Jerzego Pawlaka, orodki Mordy, osice, Olszanka i Sarnaki tworzyy podobwd, a komendantem poczonych orodkw mia zosta kpt. Jzef Legut ps. Kit, komendant IX Orodka AK Sp. Do akcji Burzy podobwd zmobilizowa mia III

320

batalion 22 puku piechoty, ktrego dowdc mia by kpt. Baca (NN). Batalion miay tworzy trzy kompanie, a w skad dadej z nich miay wej po trzy plutony. Jerzy Pawlak w ksice Nie walczyli dla sawy i krzyy napisa: Zadanie bojowe dla III/22 pp w Akcji Burza: "...Obrona na lewym brzegu rzeki Bug na odcinku: m. Zajczniki - na lewo, m. Osiowo na prawo. ... Z planowanych dziaa zwizanych z Akcj Burza, nic poza koncentracj oddziaw z poszczeglnych orodkw, nie wyszo. Dowodzcy - kpt. Legut ps. Kit otrzyma rozkaz by z chwil sforsowania rz. Bug przez Armi Czerwon podj wojskow wspprac z sojusznikiem, tzn. oddziaami sowieckimi. Jednak dowdcy poszczeglnych formacji sowieckich poza informacjami o ruchach wojsk niemieckich, nie kwapili si do wspdziaania. Niezalenie od III batalionu 22 puku piechoty w dziaaniach na terenie podobwodu obejmujcego orodki Mordy, osice, Olszanka i Sarnaki, wziy udzia take mniejsze oddziay. Jednym z takich oddziaw dowodzi komendant orodka Mordy ppor. Wiktor Staski Oskra. Jerzy Pawlak tak oto pisze o tym: Z uwagi, e Plutony Basy, Skrzypce i Organy weszy w skad organizujcej si 9 Kompanii III/22 pp, w dyspozycji kmdta VI Orodka - ppor. Wiktora Staskiego ps. Iskra pozosta tylko Pluton Harmonia, mobilizujcy si w lesie Pucharka. Podstawowym jego laniem miao by wysadzenie wiaduktu kolejowego pod. m. Wojnw i trasie kolejowej Mordy - Niemojki. W trakcie przygotowa rozkaz odwoano, a nowym zadaniem stao si ...Niedopuszczenie do wysadzania wiaduktu pod m. Wojnw.... W efekcie oddzia ppor. Iskry dziaa z zasadzek atakujc cofajce si szos osice - Siedlcc wojska niemieckie i zdobywajc wiele broni i amunicji. Znacznie podnioso to warto uzbrojenia onierzy ppor. Iskry. Ponadto zdobyto wiele sprztu cznociowego (radiostacje, aparatura itp.) oraz pokana ilo materiaw opatrunkowych i lekw, tak bardzo przydatnych subie sanitarnej. Nieco inaczej pisze o tym Henryk Piskunowicz, wedug ktrego dwa plutony z orodka Mordy miay zebra si w lesie Puchatka. Zgrupowanie, na ktrego czele mia stan d-ca orodka ppor. Witold Staski Iskra, atakowa miao mniejsze grupy nieprzyjaciela wycofujce si szos osice - Siedlce. W jednej z potyczek polec mia jeden partyzant. Zgrupowanie ppor. Iskry uniemoliwi miao te saperom niemieckim wysadzenie wiaduktu kolejowego pod Wojnowem (na wschd od Mord). Kilka akcji przeciwko wycofujcym si Niemcom wykona mia pluton ppor. Bolesawa Walota z placwki Przesmyki. Z kolei pluton ppor. Brzozy (NN) w lesie midzy Houbl i Czepielinem zatrzyma samochd organizacji TODT, zdobywajc trzy karabiny i pistolet. onierze AK z orodkw osice i Sarnaki w trakcie wykonywania Burzy wielokrotnie stykali si z pododdziaami 1 wgierskiej dywizji kawalerii. Spotkania utrzymane byy w serdecznej atmosferze, przy czym Wgrzy zgaszali gotowo przejcia na stron alianck. Warunkiem byo jednak udzielenie im stosownych gwarancji. Polacy takich gwarancji da im nie mogli, wobec czego rozmowy nie przyniosy pozytywnego efektu. Na znak przyjani Wgrzy przekazali polskim onierzom spore iloci broni i amunicji. Dozbrojone w bro maszynow oddziay podjy aktywne dziaania przeciwko Niemcom. Oddzia z orodka osice, pod dowdztwem chor. ukasza Szeptyckiego, uniemoliwi Niemcom wysadzenie mostu na rzece Teczna koo osic. W osicach doszo do walki z plutonem SS, ktry chcia spali wie. Oddziaem AK dowodzi tu Czesaw Zbucki ps. Cygan.

321

W samych Siedlcach zmobilizowa si oddzia Kedywu pod dowdztwem ppor. Czesawa Dylewicza ps. Krukowski. Zaj on kilka budynkw przy ul Reymonta. Przy ul. Szkolnej 25 ulokoway si izba sanitarna i punkt wypieku chleba, zorganizowane przez Wojskow Sub Kobiet. Jerzy Pawlak Anio wspomina: 24 lipca. ... W atmosferze oglnego podniecenia oraz wizji rychego wyzwolenia z rnych stron miasta zdali na ul. Reymonta modzi ludzie - onierze mobilizujcego si Kedywu, niosc ze sob mniejsze lub wiksze pakunki. Szli pojedynczo, po 2 lub 3, prawie bez obawy niosc bro i granaty. Wiedzieli, e przedstawiciele Herrenvolku pragn jak najszybciej znale si po drugiej stronie Wisy. Kursujce po miecie wzmocnione ronty polowej andarmerii zajmoway si, przede wszystkim porzdkiem w kolumnach odwrotowych, gdzie zmczeni, nieogoleni i w pospnym milczeniu bermensche powracali z nieudanej eskapady na wschd Europy. Na kwaterach przy ul. Reymonta panowa ruch i gwar. Prysa wieloletnia konspiracja, odnajdywali si koledzy. Doczya nawet pitka do specjalnych zlece, ktrej szefem by Stanisaw Biardzki Rg. ... Po uporzdkowaniu stanw i przydzieleniu kwater nastpia zbirka plutonu na posesji por. Czesawa Dylewicza Krukowski, dowdcy siedleckiego Kedywu, ktrego zastpc by ppor. Jan Ponikowski Czort. Ogem stan plutonu wynosi 30 modych ludzi. Cz z nich miaa wprawdzie na sobie ubrania cywilne, ale uzupenia je polski pas wojskowy, zielona furaerka z orem i zdobyczne saperki. Peni humoru i zadowolenia chopcy rozlokowali si w przydzielonych mieszkaniach. Wczeniej pobrano bro, pistolety automatyczne, bro krtk i granaty (przewanie zrzutowe - niestety bardzo mao byo wietnych polskich granatw obronnych). Rosy Zbigniew Staski Gruda otrzyma pancerfausta, a kilku innych czeskie lkm-y i zdobytego 23 lipca przez Krukowskiego i Osta u wasowcw rosyjskiego diegtiarowa. Kady ponadto otrzyma opatrunek osobisty. ... Po obiedzie na ulice Siedlec wyruszyy trjki Kedywu w celu zdobycia broni oraz rozpoznania i przegldu aktualnej sytuacji w miecie. W dwch przypadkach doszo do star i strzelaniny. Akcja trjek polegaa na tym, e 2 chopcw z broni stopowao delikwenta, a trzeci - uzbrojony jedynie w brzytw lub ostry n - przecina rzemie automatu czy kabury i wycofywa si. Pozostali onierze - trzymajc Niemca w stylu Hnde hoch! - wkrtce ruszali za nim, asekurujc jego odwrt. Taki by schemat akcji rozbrojeniowych, ale w praktyce bywao rnie. Efektem dziaalnoci trjek byo zdobycie 4 schmeisserow i rkm-u. Podczas stawiania oporu zabity zosta podoficer Wehrmachtu. Tymczasem, pomimo tego i siy niemieckie w miecie znaczco wzrosy, oddzia por. Krukowskiego nie zaprzestawa akcji rozbrojeniowych. 26 lipca do plutonu Kedywu doczy pluton organizacji Miecz i Pug. Jerzy Pawlak Anio wspomina: Do kwatery dowdcy Kedywu przyby ppor. Kazimierz Hofman Topr, dowdca mobilizujcego si plutonu organizacji Miecz i Pug, podporzdkowanej Armii Krajowej w ramach akcji scaleniowej (na terenie Obwodu Siedlce w 1944 r.). Zgodnie z zapowiedzi mjr Ziemowita jednostka ppor. Topora wesza w skad plutonu Kedywu, ktrego stan tym samym wzrs do okoo 60 onierzy. Topr obsadzi rejon cmentarza ydowskiego, majc kwater dowdcy przy ul. Szkolnej 18 (posesja Marii Krasnodbskiej). Podczas omawiania zada ustalono midzy innymi, e oddzia jego bdzie ubezpiecza teren zgrupowania od zachodu z lini posterunkw wzdu dawnego wykopu kolejowego, tzw. karieru, cznie z odcinkiem miejskim szosy Siedlce - Warszawa.

322

Tego dnia staa si rzecz, ktra pozwolia na uratowanie od zniszczenia wielu budynkw uytecznoci publicznoci. Powrmy do relacji Jerzego Pawlaka Anioa: Po poudniu jeden z patroli doprowadzi do por. Krukowskiego 2 onierzy Wehrmachtu, krccych si w pobliu ul. Reymonta. Okazao si, e jeden z nich by Polakiem z Tczewa, si wcielonym do armii hitlerowskiej, drugi za - Niemcem z Nadrenii. Obu im znudzia si wojna, przeto zamierzali zdezerterowa. Z dokumentw ich (ksieczki odu) wynikao, e naleeli do batalionu pionierw (Pi-Batalion), ktry wykonywa prace minerskie na terenie Siedlec. Polak z Pomorza, nazwiskiem Karol Lewandowski, w stopniu unteroficera Wehrmachtu, zgosi ch zrzucenia munduru i wstpienia do polskiego wojska. Krukowski przychylnie odnis si do jego proby i przydzieli go do sekcji minerw. Dziki relacjom i specjalistycznemu wyszkoleniu obu dezerterw z Wehrmachtu dowdztwo zgrupowania Kedywu miao rozeznanie, ktre z obiektw zostay zaminowane oraz lokalizacj i sposoby rozmieszczenia adunkw. W zwizku z tym utworzono kilka patroli minerskich, skadajcych si z onierzy przeszkolonych w tej dziedzinie przed wojn w wojsku oraz onierzy Kedywu przeszkolonych podczas konspiracji (midzy innymi Zbigniew Pliszka Wrak, Jzef Woosz Jog). Lewandowski zapozna ich z systemem zaminowa, zastosowanym na waniejszych obiektach w miecie (mosty i wiadukty kolejowe przy wylocie z miasta, szosa ukowska i garwoliska, elektrownia, budynki Banku Polskiego i byego gimnazjum im. Stanisawa kiewskiego), lokalizacj ukrytych adunkw wybuchowych i sposobem ich rozbrajania. Naley stwierdzi, e dziki Lewandowskiemu ocalono przed zniszczeniem wiele budowli o podstawowym znaczeniu dla powojennej egzystencji Siedlec. Pod jego dowdztwem minerzy Kedywu, a przede wszystkim on sam w znacznym stopniu unicestwili planowane przez Niemcw dzieo zniszczenia miasta. Jake trzeba aowa, e ten dzielny Polak nie doczeka wyzwolenia Siedlec, oddajc swe ycie w walce o uratowanie od zagady elektrowni, tak ywotnego mechanizmu w codziennym yciu aglomeracji miejskiej. ... [27 lipca] W teren ruszyy take patrole minerskie. Przede wszystkim rozminowano poblisk elektrowni, wiadukt garwoliski oraz budynek mieszkalny przy ul. 22 Puku Piechoty (obecnie Wojska Polskiego). W elektrowni zorganizowano stay posterunek wyposaony w cik bro maszynow i granaty. Tego dnia Jzef Pogonowski Sp popisa si celnymi strzaami z kb, likwidujc 2 obserwatorw niemieckich na budynku zarzdu miejskiego przy ul. Pisudskiego 84, a patrol Zygmunta Koczkodaja Zygmunt przechwyci przy zbiegu ul. witojaskiej i 22 Puku Piechoty niemiecki motocykl cznikowy z oficerem i 2 podoficerami. W trakcie starcia Niemcy padli. Zwoki i zniszczony motocykl ukryto w pobliskim skadzie desek Wiktora Kwieka. Patrol nie ponis adnych strat. Zdobyto 2 pm-y i 3 sztuki broni krtkiej. Prawdopodobnie zaoga motocykla naleaa do oddziau utrzymujcego stanowiska obronne w dobrze usytuowanych i zamaskowanych bunkrach na wylocie ul. Roskosz w kierunku wsi elkw. 28 lipca rozgorzay kilkudniowe cikie walki o elektrowni, nad ktr Niemcy postanowili odzyska kontrol. Tego dnia rano onierze siedleckiego Kedywu po raz pierwszy zetknli si te z patrolem Armii Czerwonej. Jerzy Pawlak Anio pisze: Wkrtce po odejciu zwiadowcw cao zgrupowania Kedywu postawiono alarmowo w stan pogotowia. W bardzo szybkim tempie odbya si zbirka caego oddziau i wymarsz tyralier w kierunku elektrowni. Z meldunku dostarczonego przez goca wynikao, e kilkunastoosobowy oddziaek Wehrmachtu (prawdopodobnie grupa minerw) prbowa wtargn na teren elektrowni, ale zaskoczony ogniem broni maszynowej i granatami szybko

323

wycofa si, zabierajc ze sob 3 ciko rannych lub zabitych towarzyszy. Spodziewano si ponownego natarcia, ale ju w wikszej sile. Kiedy tyraliera wysza z ogrodw na odkryte pole - kartoflisko, rozleg si naraz w powietrzu dziwny szum, z kad chwil gwatowniejszy i dononiejszy. Chopcy zalegli w bruzdach, a nad nimi zaczy rwa si pociski z dzia salwowych, sypic z przeraliwym gwizdem ulew odamkw. Trwao to kilka minut, po czym nastpia tak mia dla lecych cisza. Jeszcze kilka minut leenia wrd nacitych odyg naci kartoflanej, a ju rozkaz dowdcy poderwa do dalszego marszu. Szczliwie tylko jeden onierz, Aleksander Adamczyk Wilk, zosta lekko ranny w kolano. Wydaje si, e dla wszystkich onierzy - sdzc po twarzach - byo to powane przeycie. Sprbowali smaku prawdziwej wojny. Po obsadzeniu elektrowni i ssiadujcych budynkw nastpio mczce wyczekiwanie. Wystawione wzdu ul. Pisudskiego czujki miay sygnalizowa zbliajcych si Niemcw. Chwile wyczekiwania duyy si, nerwy byy napite, a papieros ju nie smakowa. Wreszcie z dala doszed guchy oskot gsienic o bruk. Nadbiegajce czujki meldoway o zblianiu si wroga. Pady pierwsze pociski dzia czogowych, orzc grubymi bruzdami mury budynku zarzdu miejskiego i naroa frontonu elektrowni, wsparte dugimi seriami broni maszynowej i jkliwym haasem modzierzy. Po pgodzinnej wymianie ognia natarcie duej jednostki niemieckiej - wzmocnione 2 czogami - zaamao si w celnym ogniu obrocw elektrowni, rozlokowanych w pobliskich bramach i budynkach. Raeni z kilku stron Niemcy, prawdopodobnie zaskoczeni zmasowanym ogniem i strat czogu (pocisk pancerfausta uszkodzi gsienic a ewakuujca si obsuga ostrzelana i zlikwidowana), wycofali si pod oson ocalaego czogu, zabierajc ze sob zabitych i rannych. Obrocy take ponieli dotkliwe straty. Polegli: plut. Karol Lewandowski Miner, ktry jeszcze kilka dni wczeniej chodzi w niemieckim mundurze, i kpr. Lucjan ugowski Luty, ciko ranni zostali - ppor. Jan Ponikowski Czort, sier. Zbigniew Pliszka Wrak i mat. Kazimierz Dylewicz Marynarz (odniesieni na punkt sanitarny Kedywu przy ul. Szkolnej), lej ranni za - sier. Tadeusz Krzlewski Pik i szer. Zygmunt Wereszczuk Wrzos (o wasnych siach dotarli do punktu sanitarnego). Przewidujc dalsze ataki wroga, dowdca zgrupowania wzmocni zaog elektrowni, wystawiajc na terenie Banku Polskiego (skrzyowanie ul. Pisudskiego, Wojskowej i wietojaskiej) czujk,, ktra miaa informowa o ewentualnych ruchach Niemcw w kierunku elektrowni. Pozostali onierze powrcili na kwatery. ... Wieczorem i w nocy kolejne naloty bombowcw Armii Czerwonej. Zrzucono bomby na przypuszczalne pozycje obrony niemieckiej w rejonie ul. Kazimierzowskiej, Starowiejskiej i Sokoowskiej. W miecie przybywa ruin i zgliszcz. uny poarw wraz ze zrzucanymi yrandolami jaskrawo owietlay maltretowane dziaaniami wojennymi ponce Siedlce. [29 lipca] Przed poudniem posterunek przy wiadukcie garwoliskim powiadomi por. Krukowskiego o zblianiu si kolumny czogw sowieckich, posuwajcej si od poudnia ul. Roskosz. Wiadomo ta zelektryzowaa wszystkich. Czyby ju wyzwolenie? W penym wyposaeniu z hemami na gowie, opaskami i broni oczekiwalimy dalszych rozkazw. Po upywie kilkunastu minut w ul. 22 Puku Piechoty pokazao si 10 czogw. Byy chyba mniejsze od niemieckich. Jechay gsiego, kierujc si, o dziwo w ul. Szkoln. Czyby zwiadowcy donieli o polskim oddziale? Na pierwszym czogu siedzia rozparty - czerwony na gbie - Wacaw Borkowski, jednorki mieszkaniec ul. Roskosz, zwany potocznie Siekiera, trzymajcy w rku nagan. Kolumna pancerna zatrzymaa si przy ul. Reymonta i Szkolnej. Z czogw pozsuwali si na ziemi fizylierzy, ktrych spora grupa kroczya take za kolumn. Dowdca zagonu pancernego w stopniu majora odby rozmow z por. Krukowskim i Toporem, powiadamiajc ich, e jego zadaniem jest odcicie Niemcom szosy sokoowskiej. Gdy Krukowski zaproponowa przeprowadzenie kolumny i wspuczestnictwo w natarciu, major odmwi, twierdzc e posiada przewodnika (wskaza

324

na Siekier), a w natarciu moe wzi udzia ochotniczo jedynie okoo 20 1udzi. Ochotnicy si znaleli, dowdztwo nad nimi za obj Jzef Pogonowski Sp. Po krtkim odpoczynku pancerniakw i fizylierw kolumna pancerna ruszya w dalsz drog', wykrcajc za cmentarzem ydowskim na otwarte pole. Przewodnik - nie znajc chyba dobrze terenu wpakowa w bagienko koo ul. ytniej czogi idce ju do natarcia aw. Utkny one w grzzawisku, mielc bezradnie gsienicami. Za chwil na czogi i fizylierw spada lawina ognia niemieckich dziaek ppanc., granatnikw i dzia salwowych. Ulokowany na wiey katedry obserwator, ledzc przemarsz kolumny, kierowa teraz ogniem. Rozstrzeliwane dosownie z odlegoci 150 - 200 metrw pancerne kolosy pony jak agwie. Fizylierzy zalegli w otwartym terenie, ponoszc due straty. Tylko dziki chopcom z druyny Spa, znajcym dobrze teren, nielicznym bojcom udao si uj cao i schroni na kwaterach Kedywu wraz z 2 tylko czogami. Gdy zamilka strzelanina, Polacy wydatnie pomogli w przeniesieniu rannych fizylierw i pancerniakw na punkt opatrunkowy. Dotar tam rwnie i dowdca niefortunnego natarcia. Diametralnie zmieni swj stosunek do polskich onierz; z nieufnego sta si serdeczny i przyjacielski. Wystawi nawet Krukowskiemu pisemne podzikowanie za pomoc w natarciu, opiek i wsparcie sanitarne udzielone rannym czerwonoarmistom. (Podzikowanie dowdcy zagonu pancernego nie zapobiego jednake aresztowaniu Czesawa Dylewicza przez NKWD i UB w grudniu 1944 r.). Jak opowiadali naoczni wiadkowie, podczas wycofywania si major zastrzeli Siekier, posdzajc go o zdrad i celowe wprowadzenie w zasadzk. Wydaje si, e zaszo tragiczne nieporozumienie. Zagon mia dotrze do wsi ytnia, a przewodnik zrozumia, e na ul. ytni. Przed wieczorem major z ocalaymi czogami i reszt bojcw odjecha do swego oddziau, pozostawiajc kilkunastu rannych i poparzonych pod opiek sanitariatu Kedywu. Ciej ranni zostali przeniesieni do szpitala przy ul. Starowiejskiej. Znowu wzmg si ogie modzierzy i artylerii na odcinku ul. Szkolnej i Reymonta. Znowu wrd cywilnej ludnoci byli zabici i ranni. W nocy nadal trwao bombardowanie lotnicze. Cale miasto spowite unami i dymami. [30 lipca] Udzia onierzy zgrupowania AK w obronie elektrowni, pomoc w natarciu (odcicie Niemcom ul. Sokoowskiej) i ewakuacja rozbitego zagonu pancernego w rejon ul. Szkolnej - cznie z kilkugodzinnym postojem - nie uszy zapewne uwadze niemieckiego zwiadu i punktw obserwacyjnych. Std te od wczesnych godzin rannych w rejon zgrupowania sypa si bezustannie grad pociskw. Spowodowao to dalsze straty wrd ludnoci cywilnej (midzy innymi zgin ojciec autora - kierownik szkoy powszechnej nr 2), liczne poary wzdu ul. Pisudskiego (od Banku Polskiego po most na karierze), 22 Puku Piechoty, Szkolnej i Reymonta. Mimo tego, liczne patrole Kedywu kryy w czci miasta zakrelonej kilkoma ulicami - Szkoln, Reymonta, Cmentarn (do starego cmentarza), Katedraln, Wojskow, witojask, Roskosz (czciowo), 22 Puku Piechoty i Pisudskiego (od Banku Polskiego do elektrowni) - wyapujc gwnie rabusiw oraz ledzc poczynania zaogi niemieckiej. Wolni natomiast od suby patrolowej onierze gasili poary, ratowali mienie i transportowali rannych do szpitala. Krukowski, traktujc kanonad artyleryjsk jako przygotowanie do natarcia Niemcw na teren zgrupowania, dysponujc przy tym niewielk liczb amunicji i broni przeciwpancernej, postanowi wycofa oddzia w kierunku byych koszar 9 puku artylerii lekkiej na ul. Roskosz, gdzie - wedug przybyych zwiadowcw Armii Czerwonej - miay znajdowa si ju jednostki sowieckie. Po rozpoznaniu przez zwiadowcw ruchu na ul. Sokoowskiej nastpi wymarsz (w godzinach popoudniowych). Przewodnikami byli bojcy. Opuszczano znajom dzielnic, gdzie przeyto wsplnie wiele radosnych i tragicznych chwil, poznajc smak i gorycz wojennych cieek. Pozostawali na miejscu, zawiedzeni odejciem zgrupowania, mieszkacy tej dzielnicy. Przez tory kolejowe Siedlce - Warszawa oraz ul.

325

Plantow i ukasiskiego oddzia ruszy szerok tyralier, napotykajc gdzieniegdzie ukrytych w rowach i schronach cywilw. Poprzedniego dnia por. Krukowski przyj w szeregi oddziau - po walkach o elektrowni - kilku ochotnikw, niektrych nawet z broni. Prawie wszyscy z nich to byli znajomi, koledzy ze szk czy gimnazjum. Po wyjciu na ul. Roskosz, na wysokoci dzisiejszej ul. Partyzantw, oddzia nagle dosta si w silny ogie broni maszynowej i granatnikw, powodujc zalegnicie onierzy w rozlegym kartoflisku, bez moliwoci dalszego posuwania si. Strzelano z niemieckiego bunkra w gbi ul. Roskosz, jak te z koszar 9 puku artylerii lekkiej, gdzie rzekomo miay znajdowa si jednostki sowieckie. Strzelanina nie ustawaa, a raczej potgowaa si. Zwiadowcy sobaczyli na swoich, ale to nie zmieniao trudnej sytuacji militarnej. Od pojedynczego strzau (prawdopodobnie snajpera) ranny zosta kpr. Henryk Tokarski Oset, dzielny onierz dywersji AK. Ostatecznie por. Krukowski ustali ze zwiadowcami, ze przedostan si do swej jednostki i spowoduj przybycie wikszego oddziau Armii Czerwonej w rejon cmentarza ydowskiego, tam bowiem - wykorzystujc dobre warunki obrony, jakie stwarza rozlegy i zaronity teren kirkutu - zamierza powrci. .... Przed wieczorem onierze Kedywu znowu byli wrd znajomych i przyjaci, przemieszczajc si tylko w kierunku zachodnim od ul. Reymonta i lokujc si pord krzakw i pomnikw kirkutu. Nastpnego dnia na teren obsadzany przez zgrupowanie por. Krukowskiego przyby silny oddzia Armii Czerwonej. W ten sposb zakoczy si kilkudniowy bj zgrupowania Kedywu. W walkach tych polego szeciu jego onierzy, a siedmiu zostao rannych. Spraw niezmiernie palc bya kwestia unormowania stosunkw z przebywajacymi na terenie Obwodu Siedleckiego jednostkami Armii Czerwonej. Jerzy Pawlak Anio wspomina: Dnia 3 sierpnia 1944 r. inspektor Podokrgu Wschodniego Biaowiea ppk Lucjan Szymaski Janczar ... wysa mnie do Miska Mazowieckiego celem nawizania kontaktu z miejscow Komend Obwodu Misk Mazowiecki Mewa i dowdztwem Mazowieckiej Brygady Kawalerii. Miaem tam przekona si naocznie o prawdziwoci informacji goszcej, e sztab obwodu Mewa i brygady oraz dua grupa miejscowych akowcw zostaa aresztowana przez dowdztwo sowieckie w Misku Mazowieckim. Sprawa bya o tyle istotna i wana, bo dowdztwo Armii Czerwonej w Siedlcach prowadzio rozmowy z mjr Marianem Zawarczyskim Ziemowit w sprawie urzdzenia wsplnej defilady z okazji oswobodzenia Siedlec. Po przybyciu do Miska Mazowieckiego i nawizania kontaktw dowiedziaem si, e faktycznie zaraz po defiladzie aresztowano cz oficerw Komendy Obwodu Mewa, kilku wyszych oficerw ze sztabu Mazowieckiej Brygady Kawalerii oraz spor grup onierzy uczestnikw defilady. Aresztowanych oficerw wywieziono do Otwocka (gdzie pierwsze chwalebne kroki stawia Jzef wiato, szef miejscowego UB), a onierzy osadzono w obozie w Rembertowie. W wyniku powyszego defilada w Siedlcach odbya si, ale ju bez udziau AK. Opis ten wymaga sprostowania - rozbrojenie oddziaw AK zebranych w rejonie Miska Mazowieckiego oraz aresztowanie oficerw nastpio dopiero 6 sierpnia; nieco inne te byy okolicznoci tego zdarzenia. Do sprawy zreszt powrcimy jeszcze w dalszej czci niniejszej pracy. Faktem natomiast jest, e do porozumienia z Rosjanami nie doszo. Wkrtce te nastpiy aresztowania onierzy Armii Krajowej...

Bitwa o Brze
326

Nim dobiega koca bitwa o Siedlce, zakoczyy si walki o twierdz brzesk. Od wschodu, od pnocy i od pnocnego - wschodu natarcie na Brze prowadziy zwizki i oddziay 28 armii. Od poudnia na Brze nacieray zwizki i oddziay 70 armii. Dowodzona przez generaa Aleksandra uczyskiego 28 armia prowadzia natarcie, majc w dalszym cigu na swym prawym skrzydle 3 gwardyjski korpus piechoty, w centrum 128 korpus piechoty, a na lewym skrzydle 20 korpus piechoty. Gen uczyskij w artykule wspomina: Rada Wojenna 1 Frontu Biaoruskiego przywizywaa ogromne znaczenie do szybkiego okrenia i rozgromienia brzeskiego zgrupowania przeciwnika i oswobodzenia Brzecia. Celem wzmocnienia 28 armii przekazane jej zostay dwa korpusy piechoty. Na kierunek Wysokie Litewskie z odwodu Frontu posano 46 korpus piechoty generaa majora K. M. Erastowa, a na kierunek Kobry Brze ze skadu 61 armii 9 gwardyjski korpus piechoty generaa lejtnanta G. A. Chaliuzina. Te dwa korpusy wraz z pozostaymi siami armii miay spowodowa przypieszenie tempa natarcia. W dotychczasowych walkach zwizki 28 armii poniosy powane straty. Gen. uczyskij w cytowanym artykule stwierdza: Rada wojenna armii przedsiwzia rodki majce na celu uzupenianie strat w stanie osobowym i zabezpieczenie zaopatrzenia wojsk w amunicj. Otrzymywane przez 28 armi uzupenienia nie mogy zadouczyni naszemu zapotrzebowaniu. Zmuszeni bylimy wstrzymywa ewakuacj lekko rannych i leczy ich na miejscu i tworzy przy batalionach medyczno sanitarnych oddziay ozdrowiecw. Trzeba powiedzie, e dziki trosce dowdcw dywizji, staraniom sub sanitarnych, a przede wszystkim dziki niezmiernej energii dowdcy suby medycznej armii pukownika A. M. Tarasienki, udao nam si z tego wywiza. Do 50% lekko rannych z reguy ju w przecigu miesica wracao do swojego oddziau. W trosce o zdolno bojow drobnych pododdziaw, nie dopuszczalimy do tego, by stany osobowe kompanii piechoty spaday poniej 50 ludzi. W tym celu dochodzio do zmniejszania sub tyowych w armii, korpusach, dywizjach, a w szczeglnych przypadkach take w pukach. Niekiedy jednak norma ta okazywaa si niemoliw do wypenienia i czasami zmniejszalimy liczb kompani w batalionach czy batalionw w pukach (z reguy z trzech do dwch). Pomimo przedsiwzitych rodkw zaradczych, w dalszym cigu daway si we znaki braki w zaopatrzeniu w paliwo; szczeglnie silnie odczuwalne w pododdziaach artylerii. W sprawozdaniu z dziaa bojowych 28 armii za miesic lipiec 1944 roku czytamy, e 24 lipca w 3 gwardyjskim korpusie piechoty na pozycjach ogniowych znajdoway si jedynie cztery dywizjony artyleryjskie (ze skadu trzech wchodzcych w skad tego korpusu dywizji piechoty). Pozostae pi dywizjonw odstao z powodu braku paliwa do cignikw. W 20 korpusie piechoty na pozycjach znajdowao si sze dywizjonw, odstay trzy; w 128 korpusie wygldao to identycznie jak w 20 korpusie. Podobnie wygldao to w jednostkach wzmocnienia... Ale powrmy do wspomnie gen. uczyskiego, ktry tak oto okrela zadania stojce przed podleg mu armi: 28 armia, czekajc na nadejcie korpusw, wydzielonych z odwodu Frontu, nie przerywaa walk i starannie przygotowywaa si do wykonania rozstrzygajcego uderzenia na

327

wroga. Punkt dowodzenia armii 24 lipca zosta rozwinity w m. Zadworze, dwa kilometry na poudnie od Turny. Podchodzcy do naszego prawego skrzyda 46 korpus piechoty otrzyma zadanie opanowania rubiey st. Pograniczna, Brzozwka i zdoby Wysokie od plnocy. 9 gwardyjski korpus piechoty po dotarciu jego dywizji z Kobrynia, zluzowawszy oddziay 20 korpusu piechoty, winien by naciera na Brze od wschodu. 20 korpus piechoty po zluzowaniu swoich dywizji mia si zerodkowa w rejonie Iwachnowicze, Kurnica Wielka, Czernie celem wykonania silnego uderzenia na Brze od pnocy. 3 gwardyjski korpus piechoty, rozszerzajc swj przyczek na zachd od Kamieca, kontynuowa natarcie na Wysokie od wschodu, wspdziaajc rwnoczenie ze 128 korpusem piechoty forsujcym rzek Lena. Zadanie obrony rejonu Brzecia otrzyma gen. Maximilian Felzmann, dowdca grupy korpunej E (Korps-Abteilung E), ktrej trzon tworzyy grupy dywizyjne (Divisionsgruppe) 86, 137 i 251, utworzone z czci 86, 137 i 251 dywizji piechoty. Skad grupy korpunej E przedstawia si nastpujco:
Divisionsgruppe 86 - 167 grupa pukowa (Regimentsgruppen 167) - 184 grupa pukowa (Regimentsgruppen 184) Divisionsgruppe 137 - 447 grupa pukowa (Regimentsgruppen 447) - 448 grupa pukowa (Regimentsgruppen 448) Divisionsgruppe 251 - 451 grupa pukowa (Regimentsgruppen 451) - 459 grupa pukowa (Regimentsgruppen 459) 86 batalion fizylierw (Fsilier-Bataillon 86) 186 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 186) 186 puk artylerii (Artillerie-Regiment 186) 186 batalion pionierw (Pionier-Bataillon 186) 251 oddzia cznoci (Nachrichten-Abteilung 251)

Istotn rol w walkach o Brze, gdy chodzi o stron niemieck, odegraa te 203 dywizja ochrony (203. Sicherungs-Division), ktr dowodzi w tym czasie genera leutnant Rudolf Pilz. W jej skad wchodziy:
- 608 puk ochrony (Sicherungs-Regiment 608) - 613 puk ochrony (Sicherungs-Regiment 613) - 507 oddzia artylerii (Artillerie-Abteilung 507) - kompania Ostlegionu (Ost-Kompanie 1./203) - szwadron Ostlegionu (Ost-Reiterschwadron 2./230) - 203 bateria Ostlegionu (Ost-Batterie 203) - 203 kompania cznoci (Nachrichten-Kompanie 203) - 203 kompania pionierw (Pionier-Kompanie 203)

Przesunity z 61 do 28 armii, 9 gwardyjski korpus piechoty naciera od wschodu w kierunku Brzecia w skadzie: 12 gwardyjska dywizja piechoty, 212 dywizja piechoty, 415 dywizja piechoty, 38 gwardyjska armijna brygada artylerii armat i 38 gwardyjska armijna brygada inynieryjno saperska. Michai Fiedorowicz Manakin, dowdca liczcej 130 awtomatczikow kompanii fizylierw 32 gwardyjskiego puku piechoty, wchodzcego wraz 29 i 37 gwardyjskimi pukami piechoty w skad 12 gwardyjskiej dywizji piechoty, w swych wspomnieniach ( ) pisze:

328

Archipow [szef sztabu 32 gwardyjskiego puku piechoty], nie tracc czasu, od razu przystpi do rzeczy: - Widzisz szos Kobry Brze? zapyta, pokazujc map sztabow. Puk naciera wzdu niej ju drugi dzie. W batalionach zostao po sto pidziesit ludzi, nie wicej. A twoja kompania fizylierw penowartociowa. Dowdca puku rozkaza wzmocni j plutonem karabinw maszynowych i snajperami. Ale jakimi! Pidziesicioma dowiadczonymi, wszyscy wojuj w puku od dawna. To sia. Bierz ich tylko. ... Kompanii przyszo naciera na gwnym kierunku puku. Posuwajc si wzdu szosy, naleao z marszu przeskoczy rw przeciwczogowy, ktry opasa silnie umocniony fort, pooony przy wjedzie do Brzecia, opanowa go i nastpnie posuwa si ulic Gogola... Posuwajc si wzdu szosy, nasza szturmowa grupa stara si z plutonem faszystowskich saperw, minujcych drog i przyleg okolic. Szybkim skokiem fizylierzy okryli ich i zmusili do poddania si. Ci, ktrzy prbowali stawia opr, zostali zlikwidowani przez snajperw, ktrzy w midzyczasie zdyli zaj pozycje ogniowe. Modszy lejtnant Jacura nakaza hitlerowcom rozminowa drog i zoy miny na poboczu, oznaczywszy je ostrzeeniem. Do poudnia posunlimy si na odlego piciu kilometrw. Natarcie zwizkw i oddziaw 9 gwardyjskiego korpusu piechoty posuwao si bardzo powoli. Zgrupowanie niemieckie, ktrego trzon stanowia 203 dywizja ochrony, stawiao na podejciach do Brzecia twardy opr. Dowdca 12 gwardyjskiej dywizji piechoty pukownik Dmitrij Kumicz Malkow wspomina ( ): W pasie natarcia korpusu broniy si 57, 930, 608 i 613 puki ochrony przeciwnika. Chocia wojska korpusu znajdoway si w odlegoci nie wicej ni 9 10 kilometrw od Brzecia, pokonanie tego dystansu byo niezmiernie trudne. Zadanie komplikowao jeszcze to, e dywizji nie przydzielono ani czogw, ani cikiej artylerii, niezbdnych do kruszenia staych punktw ogniowych i fortw, a liczba onierzy w oddziaach i pododdziaach po walkach na Prypeci i o Pisk ulega powanemu uszczupleniu. W kocu przygotowanie do natarcia zakoczone. 24 lipca o godzinie 18.00 po godzinnym przygotowaniu artyleryjskim dywizja rwnoczenie z innymi zwizkami korpusu ruszya do ataku. 29 gwardyjski puk podpukownika I. P. Mochowa, opanowawszy pierwsz transzej, nawiza zaart walk o wzgrze 147,2. Bj przybra charakter walki wrcz i cign si przez ca noc. Dopiero rano, odparszy przeciwnika na drug pozycj, onierze opanowali wzgrze. Atak 37 puku pocztkowo nie przynis powodzenia. Przywitani silnym ogniem przeciwnika piechurzy zalegli. Ale wkrtce i tam udao si odnie sukces. Czogajc si, zamaskowawszy si w nieskoszonej wysokiej trawie, kompanie przesuny si ku transzei przeciwnika i zasypawszy je granatami, rzucili si do ataku. Rowami cznikowymi i polami uciekali pozostali przy yciu hitlerowcy. ... Szybko posuwajc si naprzd, onierze puku z marszu opanowali drug i trzeci transzej. Ale na drugiej pozycji, pooonej na rubiey wzgrz 138,9 i 141,6, Niemcy znw stawili silny opr. Do przeamania jej potrzebne byo odpowiednie przygotowanie. W noc na 25 lipca przeciwnik, przeszedszy do kontrataku, wypar z Jamna pododdziay ssiedniej 415 dywizji piechoty, stwarzajc w ten sposb zagroenie dla skrzyda i tyw 1 batalionu 37 puku. Celem odbudowania pooenia dowdca 37 puku pukownik Kolesnikow skierowa tam kompani fizylierw lejtnanta Sliepuchina. Zbliywszy si pod oson ciemnoci do przeciwnika, kompania otworzya ogie z karabinw maszynowych i automatw i przesza do ataku. Niespodziewany napad oszoomi Niemcw, ktrzy w panice zaczli umyka z Jamna. W cigu godziny miejscowo znw bya w naszych rkach.

329

Aleksandr Pawowicz Kawickij w lipcu 1944 roku by zastpc dowdcy 31 gwardyjskiego puku artylerii. W swej relacji ( ) pisze on: W noc na 25 lipca znajdowaem si na pozycjach ogniowych trzeciego dywizjonu. Nasz puk wspiera ogniem dziaania 37 puku. W tym czasie na lewym skrzydle puku, na zachd od miejscowoci Jamno, rozgorzaa zaarta walka. Okazao si, e przeciwnik wyjtkowo natarczywie kontratakuje lewego ssiada 1326 puk piechoty. Zanim zdoalimy si zorientowa i przedsiwzi rodki zaradcze, Niemcy wyrzucili naszych z Jamna i zaczli naciska na lewe skrzydo 37 puku. Bj stawa si coraz zacieklejszy. Nieprzyjaciel zagraa tyom puku. Do rana ukaza si on przed pozycjami ogniowymi sidmej baterii haubic. I wtedy do pojedynku wczyli si artylerzyci. Szkwa ognia spad na faszystw. Ale byo ich wielu i zaczli oskrzydla bateri. Kiedy skoczya si amunicja, strzelano do wroga z broni rcznej, w ruch poszy granaty. W tym momencie przeciwnik sta si celem nalotu artyleryjskiego pozostaych baterii artyleryjskich. 37 puk i jego lewy ssiad, zebrawszy siy, przeszy do kontrataku. Do koca dnia uprzednie pooenie byo przywrcone. Przeciwnik zosta wyparty z wanych punktw oporu w rejonie wsi Wyczki. 25 lipca pododdziay 9 gwardyjskiego korpusu piechoty zaczy wdziera si na przedmiecia Brzecia. Michai Manankin ( ) wspomina: O wicie 25 lipca wojska ssiednich 28 i 70 armii rozpoczy natarcie, oskrzydlajc Brze od pnocy i od poudnia. Silnymi uderzeniami przerway one wszystkie trzy linie obronne faszystw, z marszu sforsoway Bug i przesuny si do 10 15 kilometrw na zachd, zagraajc w ten sposb okreniem nieprzyjacielskiego garnizonu w Brzeciu. Zmusio to hitlerowcw do rozpoczcia wycofywania pod oson silnych ariergard swoich wojsk z Brzecia. Ale to stao si nam wiadomym pniej. A tymczasem nasza wzmocniona kompania dostatecznie szybko posuwaa si naprzd, likwidujc drobne grupy nieprzyjaciela, prbujce nas powstrzyma. Silnego oporu faszyci nie stawiali a do samego przeciwczogowego rowu, napenionego wod. Podchodzc do niego zaleglimy. Most przerzucony przez rw by jeszcze cay, ale my zdawalimy sobie spraw z tego, e z pewnoci jest on zaminowany. Na przeciwlegej stronie wznosi si betonowy fort. W wyniku obserwacji udao nam si wykry trzy gniazda karabinw maszynowych. Szereg znakw wiadczyo, e w twierdzy ma miejsce jaki chaotyczny ruch, z rzadka dawao si sysze ostre, urywane komendy. Zebrawszy dowdcw plutonw, postawiem im zadanie: snajperom zdj obsugi karabinw maszynowych i prowadzi celny ostrza otworw strzelniczych. Dwm plutonom fizylierw pod oson plutonu karabinw maszynowych atakowa faszystw, uchwyci most i przerwa si do fortu. Trzeci pluton pozostawa w odwodzie, w gotowoci do rozwinicia powodzenia. ... Do mostu byo ze 150 metrw. Taki dystans mona przebiec w 25 sekund. Jake niewiele! Ale jeli wiesz, e przez cay czas celuj i strzelaj do ciebie z karabinw maszynowych, te sekundy staj si wiecznoci. Nie ogldajc si za siebie, ale czujc tupot ng towarzyszy i syszc ich bojowy okrzyk, biegem i w biegu strzelaem z automatu w maleki otwr strzelniczy, ktry widoczny by w cianie fortu vis a vis mostu. Pozostawao do niego trzydzieci, dwadziecia metrw... I nagle wszystko, co byo przede mn: brudno czerwona ciana fortu, ciemne oczodoy otworw strzelniczych, garbaty most wszystko to zakoysao si, przemieszao i unioso ku niebu. Instynkt nakaza mi szuka ocalenia na ziemi. Jak tylko upadem, ziemia pode mn zadraa i zachwiaa si. Potworny huk okrutnie rbn w bbenki, do tego jeszcze

330

po chwili na grzbiet spady mi cikie grudy ziemi, potem jeszcze co uderzyo w hem. Stao si ciemno i duszno. Zrozumiaem, e zostaem ywcem pogrzebany. ... W bezsilnej rozpaczy napryem wszystkie siy, chcc oswobodzi plecy, rce. ... Ziemia ustpia, podniosem gow. ... Rozejrzaem si. Nikt nie strzela ani my, ani Niemcy. Dao si jedynie sysze, jak padaj jeszcze na ziemi i do wody podrzucone wybuchem wysoko ku niebu rne lejsze przedmioty. Nastpia dziwna, dwiczca cisza. Teraz faszyci mogli nas wyuska do wyboru, wszak mieli nas jak na doni. Do gowy mi nawet nie przyszo, e na wp zburzony wybuchem fort zosta opuszczony przez wroga. ... Kiedy wtargnlimy do fortu, faszystw ju tam nie byo. Wszdzie walay si maski przeciwgazowe, mundury, amunicja. Przy przewrconym karabinie maszynowym leay dwa trupy; na rkawach byy doczepione naszywki ROA. - Co, swooczy, doczekalicie si! Panowie swoich sugusw wysadzili ze zoci splun modszy sierant gwardii Kowalewskij I skd tylko ci judasze si bior. ... Silny wybuch przerwa jego przemow. Rzuciwszy si do ssiedniej komory, zobaczylimy biegajcego po polu modego onierza. Caa jego twarz, klatka piersiowa, a szczeglnie lewa rka byy we krwi. Podczas gdy go opatrywano, my, przyjrzawszy si, zobaczylimy porozbijane odamki piknej szkatuki. Wtedy zrozumielimy, onierz nie wytrzyma, zainteresowa si szkatuk, a ona bya zaminowana. Z powodu swojej nieostronoci fizylier w zosta srodze ukarany: pozby si kawaka rki. I ponownie oddajmy gos dowdcy 12 gwardyjskiej dywizji piechoty pukownikowi Dmitrijowi Kumiczowi Malkowowi ( ): Dywizja, wamujc si w obron przeciwnika, powoli, ale konsekwentnie posuwaa si naprzd. Do koca dnia oddziay opanoway trzy wzgrza oraz miejscowoci Wyczki i Kruszyna, wyparszy Niemcw na trzeci pozycj, ktrej trzon tworzyy zewntrzne forty twierdzy Brze. Do dalszego prowadzenia natarcia na Brze zostay utworzone grupy szturmowe. W ich skad weszli niejednokrotnie wyrniajcy si w walkach onierze, podoficerowie i oficerowie. Na dowdcw grup wyznaczono co lepszych dowdcw kompanii piechoty. Wojska ssiednich armii, prowadzcych natarcie z zadaniem oskrzydlenia Brzecia, posuway si szybko naprzd. Ale na naszym kierunku wrg w dalszym cigu stawia zacity opr, nierzadko przechodzc do kontrataku. Najsilniejszy z kontratakw przedsiwzi on z rejonu wzgrza 145,1, o ktre rozgorzay szczeglnie cikie walki. Pododdziay puku pod naciskiem przewaajcych si przeciwnika zaczy si wycofywa. W tym momencie niezwyk odwag wykaza si szef komsomolcw 7 baterii 31 gwardyjskiego puku artylerii celowniczy I. P. Gurow. Bdc ciko rannym, zmieni wyczonego z walki dowdc dziaa i z powodzeniem odpar nieprzyjacielski kontratak Istotn rol w bezporednich walkach o twierdz brzesk odegra, wchodzcy w skad 28 armii, 20 korpus piechoty, ktry obszed Brze od pnocy, po czym zwrci si na poudnie. Dowdca 28 armii gen. Aleksandr uczyskij wspomina: W dniu 26 lipca, kiedy do walki weszy wszystkie korpusy 28 armii, walki o Brze przybray decydujcy i szczeglnie zacity charakter. ... Irkucko piscy gwardzici [55 gwardyjska dywizja piechoty] szybko zamali opr niemieckiej 102 dywizji piechoty pod Kozowiczami i przeszli do zdecydowanego pocigu za nieprzyjacielem w kierunku Stawiszcza, Koodno. Za sawn 55 gwardyjsk dywizj piechoty nie pozostawaa w tyle 48 gwardyjska dywizja piechoty, nacierajca od Kurnicy Wielkiej na pnocne przedmiecie

331

Brzecia. W ten sposb do koca dnia 26 lipca wszystkie korpusy 28 armii wyszy na lini Pograniczna, Dobniewo, Szczytniki, Rakowica i nawizay bezporednie walki o Wysokie i Brze. Tymczasem wprowadzony na prawe skrzydo 28 armii 46 korpus piechoty wszed do walki, majc w pierwszym rzucie korpusu 186 dywizj piechoty (na prawym skrzydle) i 413 dywizj piechoty (na lewym skrzydle). 108 dywizja piechoty pocztkowo posuwaa si w drugim rzucie. W takim ugrupowaniu 46 korpus piechoty, wspierany przez 1 korpus zmechanizowany, natar od pnocy w kierunku na Wysokie Litewskie, gdzie broniy si pododdziay niemieckiej 292 dywizji piechoty. Genera Pietr Alieksiejewicz Tieriemow, dowdca 108 dywizji piechoty, w ksice wspomina: Sztab 46 korpusu piechoty rozoy si w Kamienicy, a ja pojechaem tam na wezwanie K. M. Erastowa. U dowdcy korpusu ju znajdowa si dowdca 186 dywizji piechoty genera Grigorij Wasilieiwicz Riewunienkow. ... Erastow zorientowa nas w pooeniu. Powiedzia, e korpus bierze udzia w likwidacji brzeskiego zgrupowania przeciwnika, majc za zadanie zabezpieczenie prawego skrzyda 28 armii. Gwne uderzenie w kierunku na Wysokie, z wyjciem do rzeki Bug. - Moja wstpna decyzja jest taka, e uderzenie na Wysokie wykonuje sto sma dywizja, a wy, Grigorij Wasiliewicz, bdziecie dziaa bardziej na poudnie, tak wic bdcie askawi niezwocznie nawiza czno z prawoskrzydow dywizj uczyskiego. - Korpus bdzie wprowadzony z marszu? spyta Riewunienkow. - Oczywicie. Wysaem mojego zastpc do ustanowienia cznoci z wojskami dziaajcymi przed nami. Konkretne zadania bojowe zostan postawione na miejscu. Pooywszy owek na mapie, dowdca korpusu kontynuowa ju nieoficjalnym tonem: Trzymajcie si, odmaszerowa. Pora do walki. Nastroje wrd onierzy, jestem przekonany, dobre. Ale prosz was obu jeszcze raz, bycie przekazali wszystkim onierzom znaczenie tego momentu korpus dochodzi do granicy pastwowej Zwizku Radzieckiego... Doszlimy! W oczach Erastowa wida byo wzruszenie i jeszcze co jakby cie cikich trzech lat wojny. Na lewo od 46 korpusu piechoty naciera 3 gwardyjski korpus piechoty, majc wszystkie trzy dywizje w pierwszym rzucie 96 gwardyjsk dywizj piechoty (na prawym skrzydle), 54 gwardyjsk dywizj piechoty (w centrum) i 50 gwardyjsk dywizj piechoty (na lewym skrzydle). Chcc wzmocni si uderzeniow korpusu, gen. uczyskij skierowa do niego 152 dywizj piechoty (ze 128 korpusu piechoty), ktra wprowadzona zostaa midzy 96 a 54 gwardyjskie dywizje piechoty. Z 3 gwardyjskim korpusem piechoty cile wspdziaa 1 korpus zmechanizowany. Genera Michai Dmitriewicz Soomatin w ksice pisze: 23 i 24 lipca korpus kontynuowa natarcie. 25 lipca przeprawi si przez rzek Lena Lewa za wojskami 3 gwardyjskiego korpusu piechoty na zachd od Turny i wraz z nimi gromi 35 dywizj piechoty przeciwnika. Do godziny 10.00 25 lipca 35 i 1 brygady zmechanizowane wyzwoliy miejscowoci Trostianic, a 37 brygada Rudawiec. ... Odrzucajc nieprzyjaciela na zachd, wojska korpusu o wicie 26 lipca wyzwoliy Szestakowo. W cigu tego dnia odpary one kilka kontratakw 35 dywizji piechoty i 4 dywizji pancernej przeciwnika. Dodajmy, e dziaania te cile wizay si z opisan wczeniej bitw o Kleszczele, a konieczno wydzielenia przez 35 dywizj piechoty i 4 dywizj pancern czci oddziaw do

332

walki z 3 gwardyjskim korpusem piechoty i 1 korpusem zmechanizowanym nie pozostaa bez wpywu na kocowy wynik tamtej bitwy. Bezporednio na Brze od pnocy nacieraa 48 gwardyjska dywizja piechoty. Wadimir Antonowicz Kaszic i Timofiej Michajowicz Triegubienko w pracy o teje dywizji ( ) pisz: Obrona miasta skadaa si z trzech pasw obronnych z nieprzerwanymi liniami transzei, staymi punktami ogniowymi i tymczasowymi punktami ogniowymi. Przed tymi obronnymi pasami cigny si zasieki z drutw kolczastych, w trzech czterech rzdach. Wszystkie budowle obronne wkomponowane byy w szeregi silnych fortw i elbetonowych bunkrw z ogromnym zapasem amunicji i ywnoci. Pierwszy pas zewntrznego obwodu poprowadzony by przez poudniowy kraniec Skorbiszczy i Berdyczy. Drugi pas poprowadzony by przez poudniowy brzeg rzeki Lena, dalej przez Klejniki, Skoki, skrzyowanie drg na poudniowy wschd od Tiuchnicz, Posk i dalej do wzniesienia 145,1. Trzeci pas przebiega bezporednio wzdu pnocnej i pnocno wschodniej granicy miasta Brze. Bronice miasta oddziay przeciwnika, 102 dywizja piechoty, 500 strzelecki batalion wojsk SS, 670 batalion ochrony, posiaday spor ilo karabinw maszynowych i dzia. Dowdca 48 gwardyjskiej dywizji piechoty (z 20 korpusu piechoty) gen. major Glieb Nikoajewicz Korczikow w swej relacji z walk o twierdz brzesk ( ) pisze: 26 lipca 143 gwardyjski puk piechoty toczy walki o Skorbycze. Punkt obserwacyjny dowdcy puku majora gwardii P. J. Tkaczenki znajdowa si przed niewielkim wzniesieniem. Grzbiet wzniesienia zasania domy wsi dokadnie do poowy. Po przygotowaniu artyleryjskim piechota zgodnie podniosa si i przewalia si przez grzbiet. Dowdca puku uzna, e wie zostaa wyzwolona. Ale od wzniesienia do skraju Skorbycz byo jeszcze okoo kilometra k. I tu wanie hitlerowcy powitali nasz piechot silnym ogniem. Pododdziay zalegy, straty rosy. Rozpoczty z powodzeniem atak bliski by zaamania si, a to mogo doprowadzi do zaamania si caego natarcia dywizji. Na podstawie meldunku dowdcy puku stao si dla mnie jasne, e Skorbycze nie s przez nas zajte. Wydaem rozkaz: - Wstrzyma natarcie i okopa si. Kiedy si ciemni, osaniajc si od frontu jedn kompani, pozostaymi pododdziaami, wykorzystujc powodzenie prawego ssiada 55 gwardyjskiej dywizji, ktra ju sforsowaa rzek Len, przeprawi si w pasie tej dywizji na zachodni brzeg rzeki. Nacierajc na Kawierdziaki, wykona natarcie na przeciwnika w jego skrzydo i rozwijajc powodzenie posuwa si w kierunku Dubrowki. Urzeczywistnienie tego manewru pozwolio opanowa Wistycze, Stawiszcza i rozwin uderzenie na Tiuchinicze, pomogo 146 gwardyjskiemu pukowi opanowa Kurnic Wielk, a 138 las na poudnie od Sielachowa i Czerni. Czym silniejsze byy nasze uderzenia i czym dalej posuwalimy si naprzd, tym czciej lotnictwo przeciwnika atakowao nasze szyki bojowe i tyy. Jednake sytuacja rozwijaa si zdecydowanie nie po myli hitlerowcw. Do koca dnia 26 lipca prawoskrzydowy korpus 28 armii toczy walki na podejciach do Wokowicz, Czepieli. Kiernowszczyn, a 3 gwardyjski korpus piechoty podchodzi do Wysokiego, Dobniewa. 128 korpus piechoty toczy walki na zachd od Ostromieczewa i Janowa, w rejonie linii kolejowej Wysokie Brze. W ten sposb wojska armii okryy Brze od pnocy. Szczeglnie szybkie postpy czyniy nacierajce od poudnia korpusy 70 armii. Lewoskrzydowy 114 korpus piechoty, spychajc oddziay niemieckie, systematycznie

333

podchodzi od poudnia do Brzecia. Dowdca 1297 puku piechoty podpukownik Andriej Wiktorowicz Zaleskij w cytowanej ju wielokrotnie relacji (160- ) wspomina: Wkrtce napotkalimy now gron przeszkod piercie linii fortw twierdzy brzeskiej. Forty nr 5 i 6 , stae punkty ogniowe uki i Lebiedziw to byy mocne elbetonowe umocnienia, przysposobione do prowadzenia obrony okrnej. 24 lipca zaczy si tam cikie krwawe walki. Nasz puk przeci szos Kode Terespol. Zajwszy fort nr 6, osaniajcy wze drg, wzilimy do niewoli 60 jecw i spory tabor przeciwnika. Hitlerowcy, prbujc przywrci poprzednie pooenie, przedsiwzili 17 kontratakw, wspieranych przez 10 czogw. Dywizja posuwaa si naprzd, amic rozpaczliwy opr przeciwnika. 1293 puk, zajwszy uki, dotar do wsi Murawiec, 1295 puk, dziaajc na wschodnim brzegu Bugu, posun si w kierunku Woynki poudniowego przedmiecia Brzecia. 27 lipca dywizja szturmem opanowaa silnie umocnione pozycje przeciwnika. 1297 puk zaj Botkw, 1293 Botkw May koo rzeki, a 1295 podszed do Woynki. 26 lipca nacierajca na prawym skrzydle 96 korpusu piechoty (ze skadu 70 armii) 38 gwardyjska dywizja piechoty stara si z oddziaem wydzielonym 5 dywizji pancernej SS Wiking, prbujcym przedrze si drog przez Brze w kierunku Siedlec. Dowdca 96 korpusu piechoty genera lejtnant Jakub Dangirowicz Czanyszew w swej relacji () pisze: Ju 26 lipca o godzinie 13.00 brygada pancerna SS Wiking i dwa bataliony piechoty zmotoryzowanej, wspierane przez lotnictwo, wykonay kontratak na oddziay 38 gwardyjskiej dywizji piechoty. 110 gwardyjski puk przywita czogi i piechot przeciwnika huraganem ognia, znajdujcych si na pierwszej linii karabinw maszynowych i broni strzeleckiej. Puk odpar sze atakw przeciwnika, zadajc mu due straty. Nastpnie on sam przeszed do ataku. Informacj t uzupenijmy opisem walk toczonych tego dnia przez pododdziay 38 gwardyjskiej dywizji piechoty, pochodzcym z ksiki N. W. Kuprijanowa : Z rana 26 lipca przeciwnik siami przeszo dwch batalionw piechoty i 24 czogw przy wsparciu lotnictwa kontratakowa 110 i 113 gwardyjskie puki piechoty. Gwne uderzenie trafio na 110 puk. Nieprzyjacielskie samoloty wisiay nad szykami bojowymi. Wydawao si, e w tym potwornym piekle nikt z onierzy nie zdoa podnie gowy. Tak zapewne myleli te nieprzyjacielscy czogici, ktrzy wanie ruszyli do ataku. .. Ale wystarczyo, e czogi i piechota zbliyy si, jak zostay powitane celnym ogniem gwardzistw. Czogi najbardziej efektywnie raziy ogniem 45-milimetrowe dziaa baterii pukowej pod dowdztwem starszego lejtnanta gwardii P. P. Ustinowa oraz pluton rusznic przeciwpancernych z lejtnantem gwardii G. W. Subbotinem na czele. Gwardzici odparli sze nieprzyjacielskich kontratakw. Przeciwnik ponis wielkie straty. Odparszy kontrataki wroga, 113 i 110 puki otrzymay rozkaz opanowa miejscowoci Wlka Dobryska i Dobry Duy, ktre to miejscowoci zostay przeksztacone przez przeciwnika w silne punkty oporu z du iloci rodkw ogniowych, osonitych zasiekami z drutu kolczastego i polami minowymi. Wystpowanie drg z tward nawierzchni pozwolio nieprzyjacielowi przeprowadzi manewr pododdziaami piechoty i czogw, a zajmujc dominujce wzgrza, trzyma pod ogniem posuwanie si pododdziaw dywizji do przedniego skraju. Dlatego od tego, w czyich rkach znajduj si te miejscowoci, w znacznym stopniu

334

zaleao to, jaki bdzie fina walk majcych na celu likwidacj nieprzyjacielskiego zgrupowania. O godzinie 15.00 po krtkim ogniowym nalocie gwardzici 113 i 110 pukw ruszyli naprzd. Natarciu 2 batalionu 113 puku kapitana gwardii D. P. Potapienki przeszkadza huraganowy ogie karabinu maszynowego przeciwnika i batalion zaleg. Nacierajcy z tym batalionem dowdca druyny karabinw maszynowych starszy sierant gwardii W. K. Mitrochow postanowi zdawi punkt ogniowy przeciwnika. Ryzykujc ycie, podczoga si do okopu, w ktrym znajdowa si karabin maszynowy, zlikwidowa zaog i zdobywszy karabin maszynowy otworzy z niego celny ogie do wroga. ... cigajc wycofujcego si przeciwnika, batalion dotar do autostrady Brze Warszawa. Prbujc za wszelk cen odzyska drog, faszyci podcignli odwody i przeszli do kontrataku. Wszelkimi rodkami ogniowymi zosta on odparty. ... Wykorzystujc powodzenie 2 batalionu, na rubie autostrady Brze Warszawa wyszed i 1 batalion 113 puku. Do godziny 17.00 miejscowo Dobry Duy zostaa zdobyta przez 110 gwardyjski puk piechoty. Po prawej pomylnie naciera na Kobylany 234 puk piechoty 76 gwardyjskiej dywizji piechoty. Po lewej nacieraa 1 dywizja piechoty. Tymczasem druga z dywizji 96 korpusu piechoty, mianowicie 1 dywizja piechoty, kontynuowaa natarcie, zaciskajc piercie okrenia wok Brzecia. M. F. Charitonow w cytowanej ju kilka razy ksice , powiconej dziejom teje dywizji, tak opisuje wydarzenia z dnia 26 lipca: 26 lipca 1 dywizja piechoty otrzymaa zadanie: sforsowa rzek Krzna na odcinku Kijowiec, Woskrzenice i do koca dnia wyj w rejon Zaczopki, Ostrw, dwr szlachecki Cielenica, uchwyciwszy w tym rejonie szos Brze Janw Podlaski. Natarcie zaczo si z samego rana. 415 puk posun si w kierunku na Kijowiec, Olszyn, Zaczopki; 412 puk z 8 samodzielnym batalionem karnym w kierunku na Sidorki, Kaliw, Rokitno, Ostrw. 408 puk posuwa si za 415, w drugim rzucie dywizji. Przy podchodzeniu do rzeki 415 puk zosta ostrzelany z dzia i modzierzy. Jednake onierze niezwocznie przystpili do forsowania Krzny wpaw i w brd. ... W tym czasie 412 puk, sforsowawszy rzek w rejonie m. Sidorki, przeci szos Brze Biaa Podlaska koo m. Hola i nawiza walk o poudniow cz Kaliowa. 408 puk zaj Kijowiec. Dywizja kontynuowaa posuwanie si na pnoc. Wedug Charitonowa, 8 samodzielny batalion karny mia tego dnia towarzyszy 412 pukowi piechoty. Zaprzecza temu Alieksandr Wasiliewicz Pylcyn, ktry w swojej ksice ( , ) stwierdza wyranie, e batalion ten wesp ze 110 gwardyjskim pukiem piechoty odpiera wwczas ataki oddziau wydzielonego 5 dywizji pancernej SS Wiking: Od rana 26 lipca hitlerowskie ataki suny z niesabnc zacitoci jeden za drugim. W jednym z nich Niemcy rzucili do ataku 24 czogi i do dwch batalionw piechoty. Wspierao ich lotnictwo. Draa ziemia, wybuchy bomb i pociskw zleway si w jeden nieprzerwany huk. ... W tym to dniu, 26 lipca, w kolejnym z atakw, przeprowadzonych z samego rana, Niemcy, prbujc przerwa si przez nasz odcinek, posuwali si zwart mas. Teraz, ju bez poprzedniej buty, nie szli oni w peni wyprostowani, ale czogali si, przylegajc do ziemi, czy to pod grob rozstrzelania przez swoich oficerw (a ich grone gosy docieray do nas), czy to w akcie rozpaczy. Udao im si zbliy do naszych pozycji na odlego rzutu granatem, jednake pomimo ich huraganowego ognia, to my zarzucilimy ich granatami.

335

A kiedy podniosem si z okopu i cisnem w t pezajc mas kolejny granat, tu, tu obok mnie zosta zabity kaemista. Rzuciem si do uciszonego diegtiariewa i w tym momencie poczuem silne uderzenie, jakby przeszy mnie silny prd elektryczny, w prawe biodro i cakowicie utraciem czucie w prawej nodze. ... Atak zosta odparty; fryce, pozostali przy yciu, popezli z powrotem. W nastaej ciszy mj wierny ordynans iena odcign mnie do jakiego wgbienia, chyba leja i pobieg szuka sanitarki. Tego dnia kompania Michaia Fiedorowicza Manankina, podobnie jak wikszo pododdziaw 12 gwardyjskiej dywizji piechoty (9 gwardyjski korpus piechoty), walczya ju na wschodnich przedmieciach Brzecia. Michai Manankin wspomina: Obsugi karabinw maszynowych i snajperzy zajmuj pozycje ogniowe i prowadz precyzyjny ostrza. My, przyciskajc si do budynkw, wykonujemy krtki skok do kolejnych zabudowa i zajmujemy je. Potem pod oson ognia fizylierw ku nam przemieszczaj si snajperzy z karabinami maszynowymi. Tak, krtkimi przebiekami, posuwalimy si ulic Gogola w kierunku centrum miasta. Hitlerowskie karabiny maszynowe i grupy zdrajcw, pozostawiane z reguy jako oddziay osonowe, nie wytrzymyway naszego nacisku. Ostrzelane, nie aujc amunicji, z kilku domw, pospiesznie wycofyway si. Im gbiej w miasto i bliej do centrum nasza szturmowa grupa podchodzia, tym mniej zorganizowany stawa si opr faszystw. Jednake na jednym ze skrzyowa hitlerowcy sprbowali kontratakowa. Ale my bylimy na to przygotowani. Fizylierzy szybko zajli drugie pitra oraz dachy dwch domw, wychodzce na plac, i celnym ogniem wyeliminowali do dziesiciu napastnikw. Chcc zapobiec zamkniciu piercienia okrenia wok wojsk walczcych w Brzeciu, Niemcy prbowali zatrzyma rosyjskie natarcie, jednak siy, ktre mieli do dyspozycji, byy nazbyt szczupe. W meldunku dziennym niemieckiej Grupy Armii rodek z 28 lipca (za dzie 27 lipca 1944 roku) czytamy:
Przeciwko nieprzyjacielowi, ktry wama si w rejon na wschd od miasta Biaa Podlaska, 3 brygada kawalerii utworzya obron flanki midzy Bia Podlask a Bugiem.

3 brygada kawalerii nie bya jednak w stanie skutecznie zatrzyma natarcia 70 armii i w efekcie w dniu 27 lipca piercie okrenia wok Brzecia zosta cakowicie zamknity. Gen. uczyski wspomina: Obchodzce brzeski rejon umocniony dywizje 28 i 70 armii do koca dnia 27 lipca cakowice zamkny piercie okrenia wok brzeskiego garnizonu. Na pnocy szturm Brzecia rozpocz 20 korpus piechoty. 55 gwardyjska dywizja piechoty, odepchnwszy za Bug resztki rozgromionej 102 niemieckiej dywizji piechoty, dotara do przepraw w Koodnie i Gaaszewie. Tam sforsowaa ona Bug i natara na poudnie, w kierunku na Bohukay, Krzyczew. Nacierajca na lewo od niej 48 gwardyjska dywizja piechoty swoim prawym skrzydem podesza ku Nepli i podja walk o pnocny skraj Brzecia. Wadimir Antonowicz Kaszic i Timofiej Triegubienko w ksice o 48 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) pisz: 27 lipca dywizja toczya zacite walki o opanowanie zewntrznej linii obrony. 146 gwardyjski puk piechoty podpukownika W. M. Bogdanowa toczy walk w Kurnicy Wielkiej i Moszczenkach. Miejscowoci te zostay wyzwolone w pierwszej poowie dnia. 138 gwardyjski puk piechoty podpukownika P. P. Warypajewa w tym czasie wyzwoli Sieljachy, kochoz 336

Czer i nawiza walk o Batyowo. 143 gwardyjski puk piechoty majora P. J. Tkaczenki, wspdziaajc ze 146 gwardyjskim pukiem piechoty, opanowa w tym czasie Moszczenki, sforsowa rzek Len i dotar do rejonu Berdycze. Opis ten uzupenijmy fragmentem relacji dowdcy 48 gwardyjskiej dywizji piechoty gen. majora Glieba Nikoajewicza Korczikowa ( ), ktry pisze w nim: Nasta 27 lipca. Jak i w poprzednie dni byo sonecznie. ... Po przygotowaniu artyleryjskim 143 gwardyjski puk, rozwijajc osignity poprzedniego dnia sukces, do godziny 15.00 odrzuci przeciwnika z zachodniego brzegu rzeki Lenej, opanowa Kawierdz+iaki. Tiuchinicze i ponownie sforsowawszy rzek Len, kontynuowa natarcie na Dubrowk. ... Walka nasilaa si z kad godzin. - Towarzyszu 21, wzywa was Romaszka 41 melduje telefonista. W suchawce sycha gos dowdcy puku Tkaczenki: - Puk toczy walki na pnocnych stokach wzgrza (wskazuje wsprzdne). Przeciwnik okazuje silny opr. Bateria modzierzy prowadzi ogie z rejonu Kozowicz. Pododdziay, dawic punkty ogniowe, posuwaj si naprzd. Mam nadziej, e wkrtce bdziemy w miecie. Syszalna palba artyleryjska w kierunku pnocno zachodnim. cznoci z prawym ssiadem nie mam. Z lewej z Bogdanowem czno przez radio. ... Poleciem telefonicie kolejno wywoa dowdcw pukw Worypajewa i Bogdanowa. Za jaki czas porozmawiaem z obydwoma. Natarcie rozwijao si z powodzeniem. Powrmy tymczasem do tego, co napisali Wadimir Antonowicz Kaszic i Timofiej Michajowicz Triegubienko ( ): Do koca dnia w rezultacie oglnego uderzenia zostaa przerwana druga rubie obrony przeciwnika, skadajca si z systemu transzei, osonitych zasiekami z drutu kolczastego i polami minowymi, wzmocnionych staymi punktami ogniowymi i tymczasowymi punktami ogniowymi, ktre z kolei okazay si tylko ogniwami porednimi w szeregach potnych fortw, opasujcych Brze. 138 gwardyjski puk piechoty wdar si do transzei midzy fortami i stacj towarow. Artylerzyci przenieli ogie na trzeci pas obrony. Z dopiero co oswobodzonych transzei z karabinami w doniach podnieli si onierze 146 gwardyjskiego puku piechoty i zaatakowali pozycje wroga. Wraz z piechot przez pola posuway si dziaa i pododdziay saperw minerw. Niespodziewanie z lewej, z ceglanego domu, zaterkota karabin maszynowy. Piechota zalega. Rozlego si kilka wystrzaw z dzia. Tak oto artylerzyci, posuwajcy si w bojowych szykach piechoty, zlikwidowali nieprzyjacielski karabin maszynowy. Piechota podniosa si i znw, posuwajc si krtkimi skokami, ruszya ku domkom. Trwaa obustronna wymiana silnego ognia z dzia i karabinw maszynowych. Z nastaniem zmierzchu druga linia obrony przeciwnika zostaa przerwana na caej dugoci. 138 gwardyjski puk piechoty prowadzi walk o stacj towarow; 143 podszed do Dubrowki; 146 nawiza walk o przedmiecie Grajewskie. Z nastaniem nocy walki przeniosy si na ulice miasta. Toczone u schyku dnia 27 lipca w Brzeciu walki tak oto wspomina cytowany przed chwil dowdca 48 gwardyjskiej dywizji piechoty genera major Glieb Nikoajewicz Korczikow:

337

Zapada zmrok, ale tempo natarcia nie tylko nie sabo, ale narastao z kad godzin. Walki przybray charakter izolowanych dziaa. U przeciwnika wyczuwao si jak to nerwowo. Naloty artyleryjsko modzierzowe stay si krtkie i prowadzone byy one na place. Taki ogie hitlerowcy zazwyczaj stosowali jako dziaanie psychologiczne, wtedy kiedy dziaali na lepo. - Towarzyszu 21 telefonista przekazuje suchawk Wzywa was szef sztabu 138 gwardyjskiego major Kuczeriawienko. - Sysz was, co dobrego? - Dopiero co rozmawiaem z Worypajewem. Ze swymi batalionami toczy on walk na stacji towarowej Brze. Przeciwnik kontratakuje niewielkimi grupami. Bataliony posuwaj si. Mamy liczne zdobycze, wagony z adunkiem. Na stacji spotkalimy si z niewielk grup zwiadowcw 9 korpusu piechoty. Ssiada z lewej nie ma ... Noc wstpia w swoje prawa. Upa, jaki panowa za dnia, ustpi, ale i tak byo duszno. Zgiek bitewny przycich. Tylko z rzadka nasza artyleria na prob dowdcw pukw prowadzia naloty ogniowe. O 23.00 zadzwoni Worypajew: - Tocz bj w zachodniej czci stacji towarowej. Przyby do mnie Stiepanow. Mieszkacy radonie witaj nas. W miecie w kilku miejscach poary. Ale nikt ich nie gasi, a my na to nie mamy czasu. Za jakie 10 15 minut meldunek pomocnika szefa sztabu 146-go kapitana gwardii Towstucha: - Puk toczy walki na pnocnym skraju przedmiecia Grajewskie. czno z prawym i lewym ssiadem istnieje. Walka rozwija si z powodzeniem. Hitlerowcy broni si uparcie. Trudno orientowa si w ciemnociach. - Nie wydaje si wam, e nasta czas, by zameldowa dowdztwu o ostatnim pooeniu oddziaw i e faktycznie walka przeniosa si ju do miasta? spyta pukownik Jegorow. - Nie, jeszcze za wczenie. Naley poczeka i upewni si. Wystarczy jeden raz wpa stwierdziem. - Ale ja w rzeczy samej uwaam, e naley. Jeli wy nie chcecie, to ja sam wezm na siebie tak miao. Zapewne, nic nieprzewidzianego si nie wydarzy, wszystko bdzie jak naley. - Tak wic. Zabroni wam nie mog. Nie mino p godziny, jak wezwa mnie do telefonu dowdca korpusu genera major Szwariew. - Gdzie znajduj si i co robi oddziay dywizji? usyszaem poirytowany gos dowdcy korpusu Wanie powiedzia mi dowdca prawda to, e twoja dywizja ju wdara si do miasta i toczy walki na stacji towarowej i na przedmieciach? - O tym, e puki dywizji tocz walki w miecie ja jeszcze oficjalnie zameldowa nie mog, jako e nie otrzymaem meldunkw o tym, e one umocniy si tam. - Poczekaj, poczekaj, zamelduj mi wpierw w miecie czy nie w miecie tocz si walki? Ja nic nie wiem, a dowdztwo ju ma wiedz. - A jak zameldowa. Oficjalnie czy nieoficjalnie? - Jak chcesz, tak melduj. Nic innego mi nie pozostawao, jak powiedzie, e o 22.15 138 gwardyjski puk wdar si na stacj towarow i toczy walki i e dowdztwu przekazaem to nie ja, ale naczelnik oddziau politycznego armii. W odpowiedzi rozleg si bardziej mikki gos. ycz powodzenia. W cigu godziny poinformujesz o pooeniu.

338

Wieczorem 27 lipca gen. Felzman wyda tymczasem rozkaz do opuszczenia Brzecia i przebijania si w kierunku zachodnim. Odwrt odbywa si w warunkach ogromnego chaosu, przy czym oddziay niemieckie pozostawiy wikszo cikiego sprztu. W cytowanym ju meldunku dziennym niemieckiej Grupy Armii rodek z 28 lipca (za dzie 27 lipca 1944 roku) czytamy:
W pasie 2 armii zaoga obozu warownego Brze przystpia do przebijania si na zachd, w warunkach gdy wycofywanie si XXIII korpusu armijnego natrafio na trudnoci, szczeglnie ze strony oddziaw kawalerii nieprzyjaciela znajdujcych si na tyach i atakujcych z lasu od rzeki Nurzec.

Wycofujce si na zachd oddziay brzeskiego zgrupowania wojsk niemieckich zmuszone byy torowa sobie drog, prbujc przeama si przez zagradzajce im j pododdziay 96 korpusu piechoty (70 armia). M. F. Charitonow ( ) pisze: Do wieczora 27 lipca pooenie zmienio si. Na odcinku 96 korpusu piechoty okoo godziny 20.00 przeciwnik w sile okoo dywizji piechoty z 40 czogami, przeprawiwszy si przez rzek Krzna w rejonie Neple i przez Bug w rejonie Kotelnia Bojarska, wyprowadzi uderzenie na 38 gwardyjsk dywizj piechoty. Udao mu si wyprze jej oddziay z Koroszczyna i z lasu na pnoc od Dobrynia i otworzy sobie drog na zachd. Hitlerowskie czogi i piechota ruszyy drog Terespol - Berezwka. Dowdca 96 puku piechoty genera lejtnant Czanyszew rozkaza dowdcy 1 dywizji piechoty pukownikowi Bakujewowi niezwocznie wyprowadzi puki w rejon Mokrany Stare, Krzyczew, gi, Zaczopki i zatrzyma przerywajcego si przeciwnika. Na wykonanie pozostawao raptem kilka godzin. Dywizja skrcia na wschd. Zgodnie z rozkazem dowdztwa 415 puk skierowa si na Zaczopki, gi i Krzyczew, 408 do lasu w rejonie Budczyki, Neple, Mokrany Stare, Mokrany Nowe, 412 do Olszyna, Lachwki, pozostajc w odwodzie. Wszystkie oddziay dywizji na czas dotary do nakazanych rejonw. 415 puk osioda drogi Brze Janw Podlaski i Neple Zaczopki, 408 przykry szos Malowa Gra Olszyn. Dowdcy wybrali moliwie najdogodniejsze pozycje i zorganizowali systemy ognia, obserwacj i rozpoznanie. Baterie 226 puku artylerii i 339 samodzielnego dywizjonu myliwsko przeciwpancernego zostay rozdzielone pomidzy puki piechoty, bezporednio w bojowych szykach piechoty gotoway si do prowadzenia ognia na wprost. Pojawienia si przeciwnika oczekiwano z kierunku Terespol, Koroszczyn, Berezwka. Napita i niespokojna bya ta noc. Ale Niemcy prbowali przelizgn si jedynie drobnymi grupami do Mokran Starych. Dowdca dywizji, ktrego punkt dowodzenia znajdowa si na najbardziej prawdopodobnym kierunku dziaania Niemcw w Koczynie, wzmocni 408 puk batalionem 412 puku, dwm innym jego batalionom nakaza zaj obron na wschodnim i poudniowym skraju Koczyna. onierzom 8 batalionu karnego przydzieli odcinek obrony koo traktu Mokrany Stare Berezwka Kijowiec. Walki toczone w nocy 27/28 lipca przez pododdziay 38 gwardyjskiej dywizji piechoty opisuje w ksice N. W. Kuprijanow: Nieprzyjacielskie wojska, zerodkowane w rejonie na zachd od Brzecia, czyniy wysiki, aby wyrwa si z piercienia okrenia. Brzeski garnizon w skadzie 251, 86 i 31 grup dywizyjnych, 203 dywizji ochrony i samodzielnych pukw w cznej sile przeszo czterech dywizji przy wsparciu 3 pukw artyleryjskich i 50 czogw wieczorem 27 lipca przeszed do ataku, prbujc wyj z okrenia i przebi si w kierunku pnocno zachodnim na Janw

339

Podlaski. Nieprzyjacielskie oddziay, przeprawiwszy si przez Krzn w rejonie Nepli i Kotelni Bojarskiej, zaatakoway puki 1 dywizji piechoty, nacierajcej na lewo od 38 gwardyjskiej dywizji piechoty. Jednoczenie przeciwnik w sile powyej jednej dywizji zaatakowa oddziay 38 gwardyjskiej dywizji piechoty w kierunku Koroszczyn, Malowa Gra i do rana 28 lipca zepchn je na rubie Krzyczew, Neple, Mokrany Stare. W dramatycznym pooeniu znalaza si 1 kompania 1 batalionu 110 gwardyjskiego puku piechoty, ktra zostaa odcita od swojego puku. Jej perypetie opisa szczegowo podpukownik G. Gorbatiuk w artykule : 1 batalion piechoty puku gwnymi siami zaj obron na skraju lasu jeden kilometr na pnocny zachd od Koroszczyna, a jego 1 kompania w celu odparcia przypuszczalnych atakw przeciwnika z m. Neple, osiodawszy drog na Neple, zaja obron w odlegoci 500 metrw na pnocny zachd. 27 lipca, w drugiej poowie dnia, na drogach na Malow Gr i na Neple pojawiy si posuwajce si z Brzecia na zachd kolumny przeciwnika. Natknwszy si na nasz obron, przeciwnik siami do dwch dywizji piechoty zaatakowa przedni skraj obrony puku, ktry pod naporem wielokrotnie przewyszajcego go przeciwnika zmuszony by wycofa si na now rubie obrony, na pnocnym skraju Koloni Dobry. W trakcie walki dowdca batalionu mia zakcon czno z 1 kompani, a radiostacji nie byo. cznicy, skierowani do 1 kompanii z rozkazem do jej wycofania si, nie wykonali zadania. Dowdca 1 kompanii piechoty starszy lejtnant gwardii oginow nie wiedzia o odejciu batalionu na now rubie obrony i kompania kontynuowaa walk, utrzymujc zajmowane pozycje; dopiero nieco pniej, bdc zmuszonym wycofa si pod naporem wroga do lasu, stwierdzi on, e batalion opuci zajmowane pozycje. Podczas wycofywania si udao mu si oderwa od przeciwnika. Zajwszy dogodn pozycj w lesie w pobliu drogi, kompania rozwina si w pkole frontem na wschd i znw przesza do obrony. Przed rozpoczciem walki kompania miaa w swoim skadzie trzy plutony piechoty i przydzielony jej pluton karabinw maszynowych. Zorientowawszy si, e kompania zostaa odcita od gwnych si puku, starszy lejtnant gwardii oginow rozesa na rne strony zwiady z zadaniem ustalenia drogi odejcia pododdziaw puku i moliwoci wyprowadzenia kompani do miejsca jego stacjonowania. Zorganizowawszy obserwacj kolumny przeciwnika posuwajcej si drog na Neple, rozkaza on pododdziaom wykona jednoosobowe okopy do strzelania w pozycji stojc i obudowa pozycje dla karabinw maszynowych. Wysani zwiadowcy zameldowali, e pododdziaw puku w lesie nie ma i e na drodze na Malow Gr take zaobserwowano posuwanie si kolumn przeciwnika i wiksze skupienie piechoty i artylerii w rejonie Koroszczyna. Biorc pod uwag okoliczno, e kompania nie zostaa zaobserwowana przez nieprzyjaciela, dowdca postanowi niespodziewanie zaatakowa jedn z kolumn na drodze Koroszczyn Neple, rozbi j, a nastpnie wycofa si w gb lasu. O godzinie 20.30, kiedy na drodze pojawia kolejna kolumna przeciwnika, gwardzici przywitali j salwowym ogniem z karabinw maszynowych i automatw. Przeciwnik, straciwszy od tego ognia do 100 onierzy i oficerw, odpyn w bezadzie w kierunku poudniowym, a posuwanie si jego kolumn drog na Neple na jaki czas zostao przerwane. Korzystajc z zamieszania w szeregach przeciwnika, kompania z nastaniem ciemnoci wycofaa si w gb lasu na zachd od Malowej Gry i tam w cigu nocy przygotowaa si i zaja obron okrn. O wicie 28 lipca na lenej ciece, przechodzcej w niewielkiej odlegoci od pozycji zajmowanej przez kompani, pokazaa si artyleryjska bateria przeciwnika, posuwajca si w

340

kierunku pnocnym przy zachowaniu rodkw ochrony. Zlikwidowawszy celnymi strzaami posuwajcy si przodem patrol, kompania gwatowanie zaatakowaa bateri. W wyniku walki, trwajcej nie duej ni 10 minut, onierze baterii zostali niemal doszcztnie wybici i tylko nielicznym jej onierzom zdoao si uratowa, uciekajc na poudnie. Wydawszy rozkaz do uszkodzenia nieprzyjacielskich dzia w taki sposb, by byy one niezdatne do uytku, dowdca kompanii niezwocznie wysa rozpoznanie w kierunku, w ktrym uciekli nieprzyjacielscy onierze. Po jakim czasie, wrciwszy, zwiadowcy zameldowali, e przez las w kierunku obrony kompanii posuwa si do batalionu piechoty przeciwnika, rozwinitego w tyralier. Dowdca podj decyzj, by wycofa si nieco na zachd i sprbowa obej z flanki tyralier przeciwnika i jeli to bdzie moliwe przerwa si przez drog do poudniowej czci lasu, skd dochodziy odgosy walki i dokd, prawdopodobnie, wycofay si pododdziay puku. Kompania pozostawia zajmowan pozycj i przystpia do realizacji manewru obejcia. Kiedy pododdziay dotary na skraj lasu, na poudnie od wzniesienia 52,0, dowdca zobaczy, e drog na Malow Gr posuwa si zwarty potok artylerii i samochodw. Nie wolno byo zwleka. Tylko zdecydowane dziaanie mogo wyprowadzi kompani z trudnego pooenia. Starszy lejtnant gwardii oginow postanowi, korzystajc z zaskoczenia, zaatakowa kolumn przeciwnika posuwajc si drog i przebi si przez ni na poudniowy skraj lasu. Rozwinwszy si w tyralier, kompania wysza z lasu na drog. Odlego do przeciwnika bya nie wiksza ni 100 m. Gwardzici niespodziewanie otworzyli salwowy ogie i rzucili si do ataku. Wbiwszy si w kolumn, likwidowali wroga ogniem automatw i zarzucali go granatami. Kilka samochodw zostao wysadzonych i na drodze zrobi si korek.. Wykorzystujc zamieszanie wrd hitlerowcw, kompania szybko przecia drog i skrya si w lesie. Nastpnie, posuwajc si na poudnie, kompania niepostrzeenie wysza na tyy przeciwnika, zajmujcego obron wzdu poudniowego skraju lasu Dobry i nie zatrzymujc si, zaatakowaa go. W wyniku zgranego uderzenia kompania przerwaa si przez przedni skraj przeciwnika i o godzinie 10.15 28 lipca znalaza si w miejscu dyslokacji puku. Przez cay czas dziaa kompania jedynie w ostatnim ataku stracia jednego zabitego i wysza z okrenia, w peni zachowujc swoje uzbrojenie. W tym czasie zadaa ona przeciwnikowi znaczne straty. Na prawo od 38 gwardyjskiej dywizji piechoty walczya 76 gwardyjska dywizja piechoty (114 korpus piechoty). W ksice czytamy: Zacieke walki w pasie natarcia dywizji nie miay koca. W nocy na 27 lipca wprowadzony do walki przez generaa A. W. Kirsanowa na lewe skrzydo dywizji 237 gwardyjski puk wraz z oddziaami 38 gwardyjskiej dywizji przeci szos warszawsk i wyrzuci wroga z dominujcego wzniesienia na pnoc od drogi. ... 27 lipca okrone wojska przeciwnika przedsiwziy rozpaczliwe prby przerwania si przez piercie okrenia. Najsilniejsze uderzenia wykonay one wzdu szosy warszawskiej, gdzie umocni si batalion 239 gwardyjskiego puku pod dowdztwem Bohatera Zwizku Radzieckiego majora A. I. Tarnopolskiego. Przeciw niemu z Terespola oraz z zagajnika na zachd od miasta rozwiny si dwa bataliony piechoty z picioma cikimi czogami i kilkoma dziaami szturmowymi. Nieprzyjacielska piechota dwukrotnie atakowaa batalion majora Tarnopolskiego.

341

Po trzecim ataku faszyci przeamali si w rejon 7 kompanii piechoty, ktr dowodzi starszy lejtnant I. W. Suchomlicow. Dwa czogi z idc za nimi piechot zaatakoway pozycje ogniowe pukowej baterii kapitana D. G. Kostiuka. Artylerzyci uszkodzili obydwa czogi, ale piechota w caoci wdara si na pozycj ogniow baterii, gdzie doszo do walki wrcz. Okopy i dziaa kilka razy przechodziy z rk do rk. Druga grupa przeamujcych si faszystw uderzya ze skrzyda na 8 kompani piechoty lejtnanta N. N. Bieriezina, ktra utrzymywaa szos. Major Tarnopolski sam poprowadzi do ataku odwodowy pluton, oficerw sztabu, gocw wszystkich, ktrzy znaleli si w pobliu. Faszyci zostali odrzuceni, a batalion utrzyma swoj rubie. Tymczasem wezwane przez dowdztwo sowieckich naziemnych wojsk lotnictwo szturmowe ukarao nieprzyjacielsk kolumn niszczycielskim bombardowaniem i ostrzaem z dziaek i karabinw i maszynowych. Po krtkiej ciszy nastpna fala nieprzyjacielskiej piechoty popyna na pozycje batalionu. Trzy dziaa szturmowe zerodkoway ogie na punkt obserwacyjny dowdcy batalionu. Pobliski wybuch pocisku zabi majora Tarnopolskiego. Polegli bd zostali ranni wszyscy oficerowie sztabu batalionu. Ale tylko kilku dziaom i nielicznym nieprzyjacielskim piechurom udao si przerwa przez szyki bojowe batalionu. Cignca za nimi kolumna piechoty zostaa posiekana i odrzucona z powrotem ogniem pozostaych w szeregach gwardzistw. Na odcinek 3 batalionu dowdca puku podpukownik M. G. Gorb skierowa swojego zastpc podpukownika N. I. Owsiannikowa, ktry wysun na pozycje batalionu bateri przydzielonego mu dywizjonu przeciwpancernego oraz przemieci na zagroony odcinek punkty obserwacyjne dwch wspierajcych puk baterii artyleryjskich. Wkrtce zostaa tu te przerzucona kompania fizylierw oraz kompania rusznic przeciwpancernych. Podpukownik Owsiannikow zorganizowa obron na zajmowanej rubiey, pomimo tego, i zosta ranny w nog i z trudem porusza si na polu walki z pomoc swojego ordynansa. W zacitej walce, ktr toczy ssiedni 1 batalion piechoty, w tym dniu zosta ciko ranny zastpca dowdcy puku ds. politycznych I. I. Diesiatnik. Hitlerowcy jeszcze raz zaatakowali pozycje 239 gwardyjskiego puku, ale zostali odrzuceni i wicej nie podejmowali prb przeamania si na zachd wzdu szosy warszawskiej. W drugiej poowie dnia 27 lipca 237 gwardyjski puk wdar si do Terespola. Zaarte walki uliczne nie cichy przez ca noc. A w samym Brzeciu resztki niemieckiego garnizonu w dalszym cigu stawiay opr. Walki toczone z nimi w nocy 27/28 lipca przez pododdziay 48 gwardyjskiej dywizji piechoty (28 armia) opisuj Wadimir Antonowicz Kaszic i Timofiej Maichajowicz Triegubienko ( ): O godzinie 24.00 obrona przeciwnika zostaa przerwana w rejonie na pnoc od przedmiecia Grajewskie. Osoniwszy si 143 gwardyjskim pukiem piechoty od zachodu, dywizja rozwina si w rejonie pnocno zachodniej czci miasta do walk ulicznych. onierze i dowdcy wytrwale posuwali si naprzd. Zajmowali ulic za ulic. 138 i 146 gwardyjskie puki piechoty miaymi zdecydowanymi dziaaniami odrzucili przeciwnika w rejon mostu kolejowego i cytadeli. W miecie pojawiy si poary, ale gasi ich nie byo komu, nie byo te na to czasu. Atakujcy byli owadnici jedn myl szybko, jak mona najszybciej, doj do rzeki Bug, do granicy pastwowej ZSRR. ... Wrg broni si uparcie do godziny 4.00 dnia 28 lipca.

342

Z pododdziaami piechoty 28 armii wspdziaali czogici 9 korpusu pancernego. Wiktor Matwiejewicz Malcew by wwczas kierowc mechanikiem czogu T 34 walczcego w skadzie 95 brygady pancernej. W swej relacji z walk w rejonie Brzecia ( ) pisze on: W walkach na ziemi biaoruskiej nasz korpus straci wiele sprztu i ludzi. W brygadach pozostao po 15 20 czogw90. Uzupenienie nie nadchodzio i przyszo nam dziaa posiadanymi siami. ... Do Brzecia 5 kilometrw. W niewielkim lasku na pnocny wschd od miasta 26 lipca zerodkowaa si 95 brygada pancerna pukownika Sekundy, czekajc rozkazu do dalszego natarcia. .... 27 lipca. Przez cay dzie tocz si cikie walki na podejciach do Brzecia. Posuwajc si wzdu pnocnego skraju miasta, nasza brygada zwalcza piechot, artyleri i czogi przeciwnika. Do wieczora dotara do Bugu i cigajc przeciwnika wzdu rzeki, kieruje si na pnoc od Brzecia. Do nocy brygada zerodkowaa si w odlegoci okoo pitnastu kilometrw od miasta na brzegu Bugu, czekajc, kiedy zbuduj przepraw. Od wschodu natomiast na Brze w dalszym cigu nacieray zwizki 9 gwardyjskiego korpusu piechoty. Dowdca 12 gwardyjskiej dywizji piechoty pukownik Dmitrij Kumicz Malkow ( ) wspomina: Przeamanie trzeciej pozycji nie przyszo atwo. Trzy dni trway tam cikie walki. ... W walkach tych szczeglnie wykazali si onierze 31 puku artylerii. Znaczna cz ich dzia znajdowaa si w bojowych szykach piechoty, prowadzc ogie na pierwszej linii. ... miao i zdecydowanie dziaay grupy szturmowe. Naprowadzajc ogie artylerii i modzierzy, przenikay one przez pozycje przeciwnika, wizay walk stae punkty ogniowe i bunkry, a nastpnie wysadzay je. Wieczorem 27 lipca pododdziay dywizji w peni opanoway wzgrze 145,1. Trzecia pozycja przeciwnika na tym odcinku zostaa przeamana. Przybyli do sztabu dywizji dwaj partyzanci poinformowali o pierwszych oznakach opuszczania przez Niemcw Brzecia. Oddziay dywizji i ssiednich zwizkw korpusu niezwocznie przystpiy do pocigu, zepchny pododdziay pozostawionych na czwartej pozycji Niemcw i z marszu wdary si do Brzecia. Rozproszone grupy przeciwnika, osaniajce wycofywanie si swoich wojsk, stawiay saby opr. Popiesznie cigajc je, 12 gwardyjska dywizja piechoty, oczycia od Niemcw poudniow cz miasta oraz twierdz i dotara do Bugu. Ostatnie akordy walk o twierdz brzesk w taki oto sposb opisuje cytowany ju kilkakrotnie Michai Manankin z 32 gwardyjskiego puku piechoty 12 gwardyjskiej dywizji piechoty: Rozwinwszy kompani, poprowadziem j w kierunku Bugu. Teraz posuwalimy si szybko dwoma grupami wzdu cian domw po prawej i po lewej stronie ulicy. Trzecia grupa posuwaa si rwnoleg tras. ... W jednym miejscu zwiadowcy otworzyli silny ogie do budynku z poddaszem. Kiedy z pierwszym plutonem podbiegem tam, strzelanina pierzcha,
90

W skad 9 korpusu pancernego wchodziy trzy brygady pancerne: 23 brygada pancerna, 95 brygada pancerna i 108 brygada pancerna, a take 1455 i 1508 puki dzia pancernych. Prcz pododdziaw pancernych w skad korpusu wchodziy: 218 puk modzierzy, 286 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej, 216 puk artylerii przeciwlotniczej, 90 batalion motocyklowy oraz 8 brygada zmotoryzowana. Ta ostatnia skadaa si z trzech batalionw piechoty zmotoryzowanej, dywizjonu artylerii 76 mm, batalionu modzierzy 82 mm i mniejszych pododdziaw (kompania rozpoznawcza, kompania fizylierw, kompania przeciwlotniczych karabinw maszynowych, kompania rusznic przeciwpancernych i inne). Do tego dochodziy jednostki zabezpieczenia bojowego (kompania cznoci, kompania saperw) oraz oddziay tyowe. Etatowo brygada zmotoryzowana winna liczy 2.315 onierzy (296 oficerw, 1.017 podoficerw i 1.906 szeregowych).

343

a starszy sierant Biumanow karci szeregowego Chadyrowa za to, e ten, nie poapawszy si w sytuacji, otworzy ogie. Okazao si, e w budynku przebywaa grupa naszych jecw wojennych. ... Wok toczya si walka. Intensywna strzelanina uwiadomia mi, e rwnolegle posuwaj si inne grupy szturmowe puku. - Naprzd! rozkazaem Biumanowowi W miar zbliania si naszej kompani do mostu kolejowego, coraz twardszy stawa si opr wroga. W jednym z dwupitrowych domw spotkaa nas niespodzianka. Rzuciwszy granaty przez okna pierwszego pitra, z trzema fizylierami wtargnem do rodka (pozostali nie mogli przebi si z powodu silnego ognia karabinw maszynowych z dachu i okien). I tak, faszyci byli na grze, my na dole. Sytuacja nie naleaa do przyjemnych. Jeszcze moment i hitlerowcy mog zasypa nas granatami. Koniecznym stao si uprzedzi ich. Schowawszy si pod schodami, postanowilimy rzuci po kolei w niewielkich odstpach czasu trzy granaty Pierwszy, w naszym mniemaniu, winien by roznie na strzpy drzwi, prowadzce do zaszytych hitlerowcw. Drugi zlikwidowa Niemcw, osaniajcych wejcie z pierwszego pitra, trzeci oczyci nam drog. ... Po rzuceniu pierwszego granatu drzwi istotnie wyrwao z zawiasw i te runy na klatk schodow. Drugi granat rzuci starszy strzelec gwardii M. Butsukow, ale nie cakiem udanie. Stuknwszy o sufit, nie dolecia on do drugiego pokoju, lecz rozerwa si w progu. Tylko trzeci granat, ktry, zoywszy si odpowiednio, rzuci modszy sierant gwardii Kowalewskij, dopad do celu. Przeleciawszy przez cay korytarz, hukn w pomieszczeniu. Dao si sysze dwik szka i czyj krzyk. Wyrwalimy po schodach do gry, z Butusowem wlecielimy do pokoju, do ktrego mielimy zamiar wej na pocztku, a Alieszin z Kowalewskim do prawego. A tam ju, skoro tylko wskoczye strzelaj. Zgodnie wypucilimy po dugiej serii z automatw. Dopiero potem poprzez puch i gsty py dostrzeglimy z Butusowem, wiszce w pomieszczeniu pierze (wida granat rozerwa pierzyn), przewrcony st, dwch zabitych hitlerowcw koo okna i cay skad broni koo pieca. Zrozumiawszy, e tutaj wicej niczego nie zdziaamy, pomknem do drugiego pokoju, gdzie jeszcze grzmiay wystrzay. I nadszedem w sam por. Koo okna na Kowalewskiego zwalio si dwch Niemcw. On dzielnie walczy z nimi. Jednego Niemca, skrpowawszy jego ruchy, Biaorusin mocno uchwyci nogami, a w drugiego wczepi si rkami, nie dajc mu wycign noa. Starcie to byo zacite wszyscy troje rzzili w tym niesamowitym pooeniu. ... Sekunda i nie bylibymy ju w stanie pomc Kowalewskiemu w jego nierwnym starciu. Trzeba byo puci w ruch bro bia. Jak ju byo po wszystkim, rozgldnlimy si. W rnych miejscach leao piciu hitlerowcw. ... Dostawszy indywidualny pakiet, zabraem si za opatrywanie gowy modszego sieranta. Kiedy mi si to udao, Kowalewski nagle wyrwa mi si, chwyci lecy w rzdzie automat. Ale w tym momencie rozlega si krtka seria. Si inercji gwardzista zdoa zrobi jeszcze kilka krokw ku drzwiom. ... Ale oto rozlega si jeszcze jedna krtka seria. Hitlerowiec w drzwiach zachwia si, zacz powoli si odsania. Druga seria, ktra pada z korytarza, dosownie odepchna go od otworu okiennego i ten powoli zsun si po cianie na dwr. ... A tymczasem kompania nie zamierzaa zatrzymywa si przy tym niefortunnym budynku, posza naprzd, w kierunku rzeki i mostu kolejowego. Wkrtce udao si nam zawadn ostatnimi budynkami oddzielajcymi nas od Bugu. Most by cay i nieuszkodzony. Ale czujno wzbudzaa inna okoliczno: na mocie stay dwa skady kolejowe. Po co? Nie zdoali zaminowa i w ten sposb zastawili drog czogom i sprztowi mechanicznemu? A moe jednak zdoali zaminowa? W jednym ze skadw znajdowao si bydo rogate. Zaguszajc odgosy walki, docierao do nas aosne, gste muczenie bykw i krw.

344

Pododdzia naszych fizylierw sprbowa z marszu wedrze si na most, ale wycofa si, napotkawszy zmasowany ogie karabinw maszynowych z przeciwlegego brzegu. Naradziwszy si z lejtnantem gwardii Riumiancewem i modszym lejtnantem gwardii Jacurojem, postanowiem rozmieci na dachach domw i na drzewach snajperw i zdj obsugi karabinw maszynowych. ... Pierwsze strzay snajperw ... wywoay panik w szeregach faszystw. Obsugi karabinw maszynowych, zaszytych w przybrzenych krzakach, rzuciy si do ucieczki. Oddawszy po ostatnim strzale, popiesznie zrejteroway obsugi dwch dzia, ktre zajmoway pozycje dokadnie na wprost, tu przy torowisku. ... W cigu kilku minut w bkit nieba wzbia si rakieta. onierze kompanii zgodnie podnieli si i z okrzykiem ura! pobiegli w kierunku mostu kolejowego. A ten coraz bliej, bliej, a faszyci milcz. Z ich brzegu nie rozleg si nawet jeden wystrza. ... Mija pi, dziesi sekund. Milczenie. Widz, jak lejtnant gwardii Riumiancew podnis si zza krzaka, do gry podniosa si jego rka z rakietnic. W tym momencie rozleg si potny wybuch. Most drgn, na pewien moment, zdawao si, podnis si do gry, a nastpnie wraz z wagonami spad do wody. Dosownie przerwa si w rodku. I tu, pocigajc jeden drugiego, przewracajc si, spaday wagony. Mostu kolejowego uchwyci nam si nie udao, ale nasza szturmowa grupa, jak i cay puk, rozkaz wykonaa. Miasto Brze zostao do koca dnia oswobodzone przez wojska sowieckie. Iwan Filipowicz Wieriejkin, redaktor gazety dywizyjnej 12 gwardyjskiej dywizji piechoty, wspomina moment zakoczenia walk o Brze: Pamitam, noc batalion majora ysenki jako jeden z pierwszych wdar si do zakurzonego i zadymionego miasta. Niemcy wycofywali si. Tak si zoyo, e miaem zaszczyt suy wanie w tym pododdziale. Nikt z nas nie zwraca uwagi na morze ognia i rozrywajce si miny. Bieglimy rodkiem ulicy, jasno owietlonej nieprzerwanymi liniami poarw po obu stronach brukowanej drogi. Na jakiej szerokiej ulicy zatrzymalimy si. Tam nie byo tak gorco. Koo moich ng kto pooy si, eby odpocz. Usiadem koo niego, tak na bruku. Koo mnie rozoyli si pozostali (nawiasem mwic, w caym batalionie pozostao wszystkiego ledwie 23 ludzi, wliczajc w to majora ysenk. I to by cay batalion!). Znw zacza si palba artyleryjska. Pociski rozryway si midzy jzykami ognia, wyrzucajc w niebo miliony iskier. A oto przed nami rzeka Bug. Woda, odbijajc poary, byszczaa niczym roztopiona mied. Uczepiwszy si krzakw, podobnie jak inni, szybko zsunem si po urwistym brzegu w d do wody. Od poudnia tymczasem, jak pamitamy, natarcie na Brze prowadziy dywizje 114 korpusu piechoty (70 armia). M. F. Charitonow ( ) pisze: Siy, prbujce wyrwa si z okrenia, osabiy opr bronicych Brzecia na poudniowych podejciach do niego. Skorzysta z tego 1295 puk 160 dywizji piechoty i o godzinie 16.00 wdar si do miasta. Opanowa stacj kolejow, a do rana nastpnego dnia w peni oczyci przedmiecie Grajewskie lece na pnocny zachd od Brzecia. Dowdca 1297 puku piechoty podpukownik Andriej Wiktorowicz Zaleskij w swojej cytowanej ju wielokrotnie relacji (160- ) pisze:

345

W noc na 28 lipca zacz si szturm Brzecia. 1297 i 1293 puki zajy stacj i miasto Terespol. Tam ponownie wyrni si batalion kapitana Skrinikowa. Zadajc przeciwnikowi wielkie straty, onierze batalionu jako pierwsi wdarli si do miasta. ... 1295 puk zaj Woynk i do witu 28 lipca, wykorzystujc przerzucon przez Niemcw przepraw przez rzek Muchawiec, wdar si do poudniowo zachodniej czci miasta, posuwajc si do rejonu stacji Brze Centralny. Gen. Aleksandr uczyskij stwierdza: 28 lipca 1944 roku miasto i twierdza Brze, a take miasteczko Wysokie zostay oczyszczone od hitlerowcw. 28 armia gwnymi siami przesza do pocigu za rozbitymi oddziaami niemieckiej 2 armii w kierunku Janw Podlaski Sokow Podlaski Wgrw. Czci niemieckiej zaogi, ktrej udao si przerwa przez pozycje 38 gwardyjskiej dywizji piechoty, w rejonie Koczyna i Zaczopek drog zagrodzia, o czym bya ju mowa, 1 dywizja piechoty. Toczone tam walki opisuje M. F. Charitonow ( ): Niemcy uderzyli rankiem 28 lipca w rejonie Mokrany Stare. 408 puk, odparszy pierwszy atak, wytrwale utrzymywa pozycje, Ale ataki, rozpaczliwe, zmasowane, nastpoway jeden za drugim. Genera lejtnant Czanyszew, doszedszy do wniosku, e gwne siy przerywajcego si przeciwnika kierowane s na 1 dywizj piechoty, przerzuci celem jej wzmocnienia przeciwpancerny dywizjon, batalion karabinw maszynowych i batalion piechoty ze skadu 76 gwardyjskiej dywizji. Batalion piechoty zaj obron w rejonie Derega, artylerzyci i cekaemici zostali rozdzieleni pomidzy oddziay. Do tego czasu Niemcy nieco zepchnli 1 dywizj. 408 puk z 1 batalionem 412 puku zaj obron w Mokranach Nowych, 2 batalion tego puku na pnocnym skraju Koczyna, 3 koo Berezwki. Bataliony 415 puku obron zajy: 2 koo m. gi, 1 koo Zaczopek 3 koo Krzyczewa i wzgrza 162,2. 8 batalion karny zaj obron koo Koczyna. W rejon dziaania dywizji zosta przerzucony take puk przeciwlotniczy podporzdkowania armijnego. Hitlerowcy ponieli ogromne straty, ale nie zrezygnowali z zamiaru przebicia si w kierunku na Berezwk Koczyn. 408 puk odpar 14 atakw i jego bataliony znaczco przerzedy. Szczeglnie osabiony wskutek strat by 3 batalion. Niemcom udao si opanowa poudniowy skraj Berezwki. onierze, odepchnici wskutek tego na 300 400 metrw na zachd od miejscowoci, ponownie zajli obron. Dowdztwo dywizji natychmiast skierowao tam pomoc. Czogi i piechota przeciwnika zostay powstrzymane i skieroway si na inny kierunek na Bohukay, gdzie umocniy si bataliony 415 puku podpukownika Miedincewa. Rozgorzaa walka koo Krzyczewa i wzgrza 162,2, koo Zaczopek i g. Dowdca puku Miedincew znajdowa si na wzgrzu 162,2. Umiejtnie organizowa obron, sprawnie kierowa pododdziaami i rodkami wzmocnienia. Cikie pooenie zaistaniao midzy Krzyczewem i Zaczopkami. Tam, ku drodze, skieroway si czogi, dziaa pancerne i piechota nieprzyjaciela. Uderzenie to poszo na batalion piechoty, ktrym dowodzi major Mulwinzon. Zatrzyma przerywajcej si lawiny nie udao si. Batalion, ponoszc straty, wycofa si na skraj lasu na poudniowy wschd od Zaczopek i zaj obron okrn. Okazao si, e jest on odcity od puku. Miedincew wkrtce zosta poinformowany o tym. Dowdca 415 puku skierowa na pomoc Mulwinzonowi pukowych zwiadowcw i cz dzia. Batalion w dalszym cigu walczy, zagradzajc drog wrogowi. Mocno przeszkadzao faszystom i wzgrze 162,2, Rzucili tam powane siy piechoty pod oson dzia pancernych. Chwilami niemieccy onierze przerywali si nazbyt blisko punktu dowodzenia puku, tak e Miedincewowi samemu przyszo pooy si za karabinem

346

maszynowym i prowadzi ogie. W sumie na odcinku 415 puku odparto 22 ataki, na odcinku 412 puku 11 atakw. Tymczasem do dziaa na tym kierunku wczyy si dwie dywizje 20 korpusu piechoty. Powrmy na moment do relacji gen. Aleksandra uczyskiego, dowdcy 28 armii oglnowojskowej: W celu rozwinicia powodzenia w kierunku Ostrw, Cielenica z drugiego rzutu korpusu [20 korpusu piechoty] wprowadzono do walki 20 dywizj piechoty, ktra rozwinwszy si zza prawego skrzyda 55 gwardyjskiej dywizji piechoty przystpia do forsowania Bugu. 55 gwardyjska dywizji piechoty sforsowaa Bug 28 lipca i z miejsca wczya si do walk toczonych przez zwizki 96 korpusu piechoty (70 armia) z uchodzcymi z miasta oddziaami brzeskiego zgrupowania wojsk niemieckich. Dziaania teje dywizji w taki oto sposb opisuje Pawe Siemienowicz Panasienko ( - ): 28 lipca 168 puk jako pierwszy osign graniczn niegdy rzek Bug, sforsowa j w rejonie Janowa Podlaskiego i ubezpieczy przepraw podchodzcych za nim pukw - 166 i 164. Do koca dnia oddziay dywizji wyszy na rubie Zabore (1,5 kilometra na poudnie od miasteczka Janw Podlaski), Klonownica, Wielki91, majc za zadanie przeszkodzi przerwaniu si resztek nieprzyjacielskiego zgrupowania okronego pod Brzeciem. Na prawo od 55 gwardyjskiej dywizji piechoty przez Bug przeprawi si 67 puk piechoty 20 dywizji piechoty. W. N. Dawidicz w ksice pisze: Od 23 do 28 lica 20 [dywizja piechoty] znajdowaa si w drugim rzucie korpusu. Wczenie rano 28 lipca na punkt dowodzenia dywizji przyjecha dowdca 20 korpusu piechoty genera major N. A. Szwariew. Rozkaza on dywizji obej miasto od pnocy, sforsowa Bug i wychodzc na tyy brzeskiego zgrupowania niemiecko faszystowskich wojsk, odci przeciwnikowi drogi odwrotu w kierunku miasta Janw Podlaski. Oddziay dywizji, zniszczywszy niewielkie siy przeciwnika w rejonach Szczytniki Mae, Syczyki i Sycze, wyrzuciy jego grupy osony z zajmowanych pozycji. 265 puk piechoty pod dowdztwem podpukownika M. E. Leonowa dotar do Bugu w rejonie lasu na pnoc od m. Wieliczkowicze, a 174 puk piechoty, ktrym dowodzi podpukownik G. P. Gopczarow na pnoc od m. Kostary. Oba puki prboway z marszu sforsowa rzek, ale napotkay silny opr. Przeciwnik skierowa na przeszkod wodn zmasowany ogie artyleryjsko modzierzowy z rejonu Wygody i Janowa Podlaskiego. Kilkakrotne, podejmowane przez puki, prby sforsowania Bugu nie przyniosy powodzenia. Toczc bj ogniowy, oba puki kontynuoway demonstrowanie forsowania rzeki, skupiajc uwag przeciwnika na swoich rejonach dyslokacji. I hitlerowcy cignli cz wojsk osaniajcych Bug w innych rejonach i przerzucili je przeciwko pukom 265 i 174. 67 puk piechoty w tym czasie dotar w rejon ozowic. 28 lipca pukowi zwiadowcy wraz z saperami przeprowadzili staranne rozpoznanie podej do rzeki, zmierzyli jej szeroko i gboko, oznaczyli brody. Przeciwnika na przeciwlegym brzegu nie byo wida. ...

91

Tak w tekcie.

347

Przed onierzami znajdowaa si grona przeszkoda wodna. Szeroko rzeki w rejonie przeprawy dochodzia do 40 50 metrw, gboko brodu 1,3 1,6 m, szybko nurtu 1,1 1,3 metra na sekund. Jakichkolwiek rodkw przeprawowych w puku nie byo. W ruch poszy deski, belki, zabrane z szop i stod drzwi. Na tych prymitywnych rodkach w brd i wpaw onierze przeprawili si przez Bug. Ugrupowawszy si w szyk bojowy, puk poprowadzi natarcie w kierunku na Wygod i Ostrw, rozszerzajc uchwycony przyczek. Przeprawiwszy si przez Bug pododdziay 20 korpusu piechoty niezwocznie wczyy si do walki. Gen. uczyskij wspomina: 20 korpus piechoty zatrzyma si w rejonie Terespol, Janw Podlaski, Rakitno celem zlikwidowania okronego brzeskiego zgrupowania przeciwnika. Tam szczeglnie trudne zadanie stao si udziaem 55 gwardyjskiej dywizji i 67 puku piechoty 20 dywizji piechoty. Gwardzici - obsugi dzia i modzierzy tych zwizkw mocnym ogniem pokryli skupiska nieprzyjacielskich wojsk, puki piechoty tymczasem zaciskay piercie okrenia. Momentami hitlerowcom udawao si znale sabsze ogniwo w naszych szykach bojowych i tamtdy prbowali oni wyrwa si z kota. Taki przypadek mia miejsce na odcinku 168 gwardyjskiego puku piechoty, gdzie tysicosobowe zgrupowanie Niemcw zwalio si na batalion piechoty kapitana Mayszkina. Dwa wcieke ataki zostay odparte. Dochodzio przy tym do star wrcz i chocia po walce w batalionie pozostao wszystkiego 25 onierzy, ten utrzyma swoj pozycj. ... Okrona przez hitlerowcw niedaleko wsi Zaczopki kompania rusznic przeciwpancernych kapitana W. I. Zagorodniewa przez ca noc odpieraa ataki. Kiedy koczya si amunicja, dowdca poprowadzi swoich onierzy do ataku, po to by poczy si z ssiednim 166 gwardyjskim pukiem. ... Niestety, dowdca kompani Zagorodniew zosta miertelnie ranny. To wyzwolio w pozostaych przy yciu onierzach jeszcze wiksz zacito. Srodze pomcili oni mier swojego dowdcy. W cigu tylko jednego dnia okrony przeciwnik pi razy przy wsparciu czogw i artylerii podejmowa ataki w kierunku: Bohukay, Zaczopki, Krzyczew, gdzie broniy si 168 i 166 gwardyjskie puki piechoty 55 gwardyjskiej dywizji piechoty i 67 puk piechoty 20 dywizji piechoty. O dziaaniach 55 gwardysjkiej dywizji piechoty nieco szerzej pisze Pawe Siemienowicz Panasienko ( - ): W kierunku Janowa Podlaskiego akurat zdecydowaa si przebi znaczna cz hitlerowcw, ktrzy znaleli si w brzeskim kotle. Ale przerwa si na zachd udao tylko nieznacznej liczbie nieprzyjacielskich onierzy i oficerw. Zasadnicza masa hitlerowcw prbujcych przebi si przez bojowe szyki Irkucko Piskiej albo zostaa zlikwidowana, albo dostaa si do niewoli. Kompania rusznic przeciwpancernych 62 myliwsko przeciwpancernego dywizjonu, ktr dowodzi kapitan W. I. Zagorodniew, zaja obron frontem na wschd w rejonie miejscowoci Zaczopki. Nie zdyli przeciwpancerniacy jak naley umocni si na pozycjach, kiedy nataro na nich do dwch kompanii nieprzyjacielskiej piechoty przy wsparciu 10 czogw i dzia szturmowych. Przeciwpancerniacy pierwszymi strzaami uszkodzili jeden czog oraz dziao szturmowe. Po takim odporze hitlerowcy wycofali si do lasu i schowali si w nim. Po pierwszym ataku nastpi drugi, potem trzeci. ... Do przeciwnika doczay coraz to nowe i nowe grupy onierzy. onierzom sowieckim coraz trudniej przychodzio odpiera ataki nieprzyjaciela, pragncego w

348

jakikolwiek sposb przerwa si na zachd. Niewielu pozostao ich w szeregu, amunicja bya na ukoczeniu, a wrg wci naciska. Przy pitej prbie sze czogw i dzia szturmowych przerwao si przez pozycje przeciwpancerniakw, u ktrych nie pozostao ani pociskw przeciwpacernych, ani przeciwczogowych granatw. Czogi te zostay potem przywitane ogniem przeciwpancernej baterii, ktra zdoaa pojawi si i zaj pozycj ogniow na zachd od odcinka, ktrego bronili przeciwpancerniacy. Piechot ju wczeniej przeciwpancerniacy zdoali przepdzi z powrotem. Jednake w cigu niedugiego czasu hitlerowcy przedsiwzili jeszcze jedn rozpaczliw prb przerwania obrony onierzy sowieckich. Tym razem gwardzistom skoczyy si pociski do broni strzeleckiej i ruszyli oni na wroga do walki wrcz. Bagnetami, kolbami, opatami/saperkami razili hitlerowcw sowieccy onierze. ... W szczytowym momencie boju na pomoc przybya dywizyjna kompania rozpoznawcza. Ona to dokoczya pogrom wroga. Sze czogw i dzia szturmowych oraz do 400 trupw pozostawili hitlerowcy na odcinku, ktrego bronili przeciwpancerniacy. Gwardzici ustali wszdzie. W walakch z brzeskim zgrupowaniem zlikwidowali oni bd wzili do niewoli 8.180 onierzy i oficerw, 630 samochodw, 320 karabinw maszynowych, 120 motocykli, przeszo 50 cignikw i transporterw opancerzonych. Na prawo od 55 gwardyjskiej dywizji piechoty walczy 67 puk piechoty 20 dywizji piechoty. Oddajmy ponownie gos W. N. Dawidiczowi ( ): Wraz z uchwyceniem przyczka na lewym brzegu rzeki oraz wyjciem 67 puku piechoty na szos Brze Janw Podlaski w rejonie Wygoda, Ostrw powstaa moliwo penego okrenia brzeskiego zgrupowania przeciwnika. Kiedy puk zbliy si do Ostrowa i osioda szos, sta si on celem atakw oddziaw przeciwnika opuszczajcych Brze. Jako pierwsze zaatakowane zostay tyy puku kompanie transportowa i sanitarna. Nastpnie hitlerowcy przerwali si do sztabu puku. Grupa hitlerowcw, zeskoczywszy z samochodw, posza do ataku. Oficerowie sztabu, pisarze, cznicy podjli walk. Wkrtce ta grupa przeciwnika zostaa cakowicie zniszczona. Pord zabitych byo kilku oficerw, w tym pukownik i major. Nowe wycofujce si oddziay niemiecko faszystowskich wojsk, prbujc przerwa si do Janowa Podlaskiego, przedsiwziy natarcie w kierunku Wygody. Na ich drodze znalazy si 2 i 3 bataliony puku pod dowdztwem kapitana W. D. Kowalewskiego i starszego lejtnanta A. S. Manukowa. Nastpi zacieky bj. W rnych miejscach dochodzio do walki wrcz. Niemiecko faszystowscy najedcy rzucali si z jednym atakiem po drugim. Ale, ponoszc wielkie straty, zawrcili z powrotem. Puk zaj obron okrn. W tym czasie inne oddziay przeciwnika, opanowawszy Woroblin, prboway przeama si na Janw Podlaski. Kolumny hitlerowcw runy przez zagajnik na pnocny wchd od Ostrowa, ale ponownie powitali ich ogniem z broni rcznej i maszynowej oficerowie sztabu oraz pododdziay sztabowe. ... Odparto osiem atakw przeciwnika. 2 i 3 bataliony piechoty w dalszym cigu odpieray od frontu ataki hitlerowcw, niejednokrotnie prbujcych przerwa si do Wygody. Rwnoczenie toczyy one walk z niemiecko faszystowskimi najedcami wycofujcymi si przez Woroblin i odpary siedem atakw. adna z podejmowanych przez wycofujce si z Brzecia oddziay Wehrmachtu prb przerwania si do Janowa Podlaskiego nie zostaa uwieczona powodzeniem. Przeciwnikowi zadano ogromne straty. Do niewoli dosta si cay nieprzyjacielski puk artylerii, znajdujcy si w marszu. Zdobyto 21 dzia, 18 samochodw, 300 koni, 150 wozw konnych, 7 radiostacji i inny sprzt. Wrg pozostawi na polu walki 800 onierzy i oficerw.

349

Tymczasem przeciwuderzenie wykonane siami 102 dywizji piechoty doprowadzio do nawizania wieczorem 28 lipca cznoci z resztkami uchodzcego z Brzecia zgrupowania. Oto M. F. Charitonow ( ) pisze: Noc przeciwnik przedsiwzi przegrupowanie i ponownie wykona uderzenie od Terespola w kierunku Koczyna. Ale jego odkryte skrzyda zdecydowanie zaatakoway oddziay 114 korpusu piechoty i 38 gwardyjskiej dywizji piechoty. Pole walki usay tysice trupw. Tym niemniej w drugiej poowie dnia Niemcy przerwali si koo Zaczopek. Genera lejtnant Czanyszew rozkaza zastpcy dowdcy 1 dywizji piechoty pukownikowi Karpielukowi zamkn wyom, powstay na szosie na pnoc od Cielenicy. Zostay wic przedsiwzite niezbdne rodki. Na pierwsz lini podcignito wszystkie artyleryjskie baterie, wcznie z haubicami 152 mm. 412 puk przesun si do miejscowoci Woroblin, Ostrw. 415 puk dotar do szosy i poczy si ze swoim odcitym batalionem majora Mulwinzona. Do tego czasu dotary tam oddziay 28 armii, nacierajce z pnocnego wschodu. 29 lipca walki na odcinku dywizji dobiegy koca. W cigua minionych dwch dni znaczna cz okronych w Brzeciu faszystowskich wojsk (korpuna grupa E, 203 dywizja ochrony i inne zwizki) zostaa zlikwidowana. Przez bojowe szyki dywizji udao si przelizgn tylko odosobnionym drobnym grupom. W ksice M. F. Charitonowa znajdujemy dodatkowo nastpujcy epizod, dla ktrego brak jest dokadnej daty: W rejonie miejscowoci Berezwka nieprzyjacielska kolumna szybko posuwaa si drog w kierunku rzeki Krzny. Grupie czerwonoarmistw z 2 kompanii 55 samodzielnego batalionu saperw rozkazano unieszkodliwi most i nie da wrogowi przeprawi si na przeciwlegy brzeg. Stanowczo i odwanie dziaa tu saper zwiadowca J. K. Fakudis. Schwyciwszy przygotowany przez jego towarzyszy materia wybuchowy, skrycie, ale szybko dotar do mostu, podwiesi bomb oraz zapalnik i wysadzi przepraw na kilka minut przed nadejciem kolumny. Dao to mono dotarcia tam pododdziaowi piechoty z 408 puku i kompanii batalionu karnego. Przyjrzyjmy si jeszcze dziaaniom 38 gwardyjskiej dywizji piechoty w kocowym etapie walk na zachd od Brzecia. Opisuje je w ksice N. W. Kuprijanow: cigajc przeciwnika, puki 38 gwardyjskiej dywizji piechoty do rana 29 lipca dotary do rejonu Mokrany Nowe, Mokrany Stare i we wspdziaaniu z 1 dywizj piechoty zwieczyy pogrom nieprzyjacielskiego zgrupowania w rejonie Berezwka, Koczyn. Tylko niewielkiemu oddziaowi piechoty z kilkoma czogami udao si wyrwa z worka i wyj na drog Krzyczew Janw Podlaski. Celem przecicia przeciwnikowi drogi odwrotu skierowany zosta szybki oddzia 76 gwardyjskiej dywizji piechoty. Oddzia ten zlikwidowa 8 czogw i 40 samochodw z piechot. Na polu walki pozostao przeszo 300 trupw nieprzyjacielskich oficerw i onierzy. Na podejciach do Brzecia hitlerowcy pozostawili na polu walki, liczc samych tylko zabitych, 5,5 tys. onierzy i oficerw. Gwardzici dywizji zniszczyli 10 czogw, 75 samochodw, 27 dzia, 38 modzierzy, 80 karabinw maszynowych. Wzito do niewoli 74 onierzy i oficerw, a wrd zdobyczy byo 11 rnorodnych magazynw, 7 sprawnych czogw i 14 modzierzy.

350

29 lipca, gdy chodzi o 76 gwardyjsk dywizj piechoty, udzia w walkach bra ju jedynie wspomniany oddzia szybki. W ksice czytamy: Wczenie rano 28 lipca kolumnie piechoty zmotoryzowanej z kilkoma czogami udao si przerwa na odcinku ssiedniej 38 gwardyjskiej dywizji na pnocny zachd od Terespola. Na rozkaz dowdcy korpusu w celu przecicia przeciwnikowi drogi odwrotu genera A. W. Kirsanow skierowa tam oddzia szybki na samochodach. Na czele oddziau, zoonego z batalionu 234 puku piechoty, piciu baterii 154 gwardyjskiego puku artylerii oraz 77 samodzielnego dywizjonu przeciwpancernego, stan szef sztabu dywizji pukownik M. I. Szeremiet. Oddzia przechwyci nieprzyjacielsk kolumn, kiedy ta wysuwaa si z masywu lenego jedyn drog na otwart przestrze. Z marszu rozwinwszy baterie, pukownik Szeremiet rozkaza bi ogniem na wprost do czogw i samochodw znajdujcych si z przodu i z tyu kolumny. Cikie karabiny maszynowe gwardzistw flankujcym ogniem kosiy piechurw, ktrzy powyskakiwali z samochodw i prbowali ugrupowa si w szyk bojowy. Osiem czogw i czterdzieci samochodw zostao uszkodzonych, zlikwidowano przeszo trzystu hitlerowcw. Resztki nieprzyjacielskiej piechoty zostay zlikwidowane z pomoc przerzuconego w rejon walki jeszcze jednego batalionu 234 gwardyjskiego puku. Przez cay dzie 29 lipca z resztkami brzeskiego garnizonu, ktre kontynuoway prby wyrwania si z kota, zmagay si te pododdziay 20 dywizji piechoty (28 armia). W. N. Dawidicz w ksice pisze: 265 i 174 puki piechoty celem odcignicia znacznych si nieprzyjaciela do nocy 29 lipca demonstroway forsowanie rzeki w rejonach na pnoc od Wieliczkowicz i Kostar. W nocy, wykorzystujc przyczek, opanowany przez 67 puk, oddziay te przeprawiy si przez Bug na podrcznych rodkach. Na lewym brzegu, cigajc wycofujcego si przeciwnika i odpierajc jego kontrataki, 265 puk piechoty do godziny 13.00 opanowa miasto Janw Podlaski. Wtedy to w lad za pukami przez Bug przeprawi si dowdca dywizji z grup oficerw sztabu. Z oddziaami przeciwnika wycofujcego si z Brzecia odwanie bili si onierze 281 samodzielnego myliwsko przeciwpancernego dywizjonu (dowdca kapitan K. F. Andriejew ...). Dywizjon znajdowa si w odwodzie dowdcy dywizji i zakoczy przepraw przez Bug, kiedy na drodze, prowadzcej z Brzecia, pojawia si kolumna niemieckich samochodw, dzia, furgonw, transporterw opancerzonych i wiele piechoty. Na rozkaz kapitana K. F. Andriejewa dziaa dywizjonu w mgnieniu oka otworzyy ogie. Gwatowno nalotu artyleryjskiego bya dla hitlerowcw szokiem. Pociski rozryway si na czele, w rodku i w ogonie kolumny. Andriejew sam stan za jednym z dzia jako celowniczy. Hitlerowcy w odpowiedzi zdoali odda jedynie dwa strzay. Pogrom nieprzyjacielskiej kolumny by cakowity. Walki w rejonie ujcia Krzny trway przez cay dzie 29 lipca, a take przez ca noc 29/30 lipca. Dopiero wtedy opr nieprzyjaciela zosta ostatecznie zamany. Dowdca 28 armii oglnowojskowej gen. Aleksandr uczyskij podsumowuje: Pomimo wielu prb, nieprzyjaciel nie zdoa wyrwa si z okrenia. Ponis przy tym ogromne straty. Na polu bitwy pod Brzeciem pozostawi on ponad 10 tys. zabitych onierzy i oficerw. Zniszczono 40 niemieckich czogw, 127 dzia i ok. 500 samochodw.

351

Do niewoli wzito 1.500 onierzy i oficerw, zdobyto 98 dzia, w tym 16 samobienych, 111 modzierzy, 134 karabiny maszynowe, 285 samochodw, 1.240 koni oraz 2.500 sztuk byda. 9 gwardyjski korpus piechoty po zakoczeniu bitwy brzeskiej powrci do skadu 61 armii, skierowanej, jak pamitamy, do odwodu Naczelnego Dowdztwa Armii Czerwonej. Jeszcze przez trzy dni korpus ten pozostawa w rejonie Brzecia, po czym w nocy 1/2 sierpnia podj marsz w kierunku Biaegostoku. 70 armia przez dwa dni likwidowaa rozproszone grupy Niemcw, kryjce si po lasach na zachd Brzecia, po czym zerodkowaa si w rejonie na pnocny zachd od Biaej Podlaskiej. 28 armia, nie zwalniajc tempa, posuwaa si w kierunku na Siedlce, Sokow Podlaski. W zrujnowanym Brzeciu niezwocznie przystpiono do odbudowywania zniszczonej infrastruktury kolejowej i drogowej. Ju 30 lipca odbudowany zosta most kolejowy przez Bug. W ksice K. P. Tieriechina i A. S. Taraowa , tratujce o dziejach 1 gwardyjskiej brygady kolejowej, czytamy: 28 lipca 1944 roku zosta wyzwolony Brze i brygada zabraa si za odbudowywanie mostu kolejowego przez Bug w rejonie Brzecia. Odbudowa takiego wielkiego mostu stanowia nie lada wyzwanie pod wzgldem inynieryjnym. Do tego jeszcze w rejonie Brzecia zostay okrone wojska niemieckie, co utrudniao pozyskanie potrzebnego drzewa, trway te prace przy odbudowie drg. Pomimo zoonoci zadania, odbudowa mostu przez Bug zostaa zakoczona w cigu 59 godzin. Tymczasem 28 lipca 1944 roku Rosjanie zdobyli te Wysokie. Droga na Bug w pasie 46 i 3 gwardyjskiego korpusw piechoty stana przed nimi otworem. Dowdca 108 dywizji piechoty, genera Pietr Alieksiejewicz Tieriemow, w ksice pisze: Bj o Wysokie mia charakter byskawiczny. 407 puk z marszu zaatakowa wschodni skraj tej miejscowoci, a 539 puk, wykorzystujc brak cigej linii frontu u przeciwnika, oskrzydlajcym manewrem dotar na poudniowo zachodni skraj i po trzygodzinnej walce z okronym nieprzyjacielskim batalionem byo po wszystkim. Od rana 28 lipca oddziay dywizji cigay przeciwnika wycofujcego si na Siemiatycze. Druga po bobrujskiej wielka operacja wojsk 1 Frontu Biaoruskiego, majca doprowadzi do zamknicia w kotle i zniszczenia wielkiego zgrupowania wojsk niemieckich, w ten oto sposb dobiega koca. Cho bez wtpienia przyniosa ona zwycitwo stronie rosyjskiej, to trzeba obiektywnie stwierdzi, e rozmiary tego zwyciestwa byyby zdecydowanie wiksze, gdyby nie decyzja Jzefa Stalina skierowania 2 armii pancernej, miast na Siedlce, jak to byo pierwotnie planowane, na Lublin. Gdyby Rosjanie konsekwentnie realizowali pierwotny zamiar, w kotle brzeskim prawdopodobnie doszo by do zagady caego poudniowego skrzyda niemieckiej 2 armii (wraz z VIII korpusem armijnym, ktry to do 24 lipca 1944 roku podlega dowdztwu 4 armii pancernej); w sumie okoo trzynastu dywizji niemieckich i wgierskich. Klska byaby bez porwnania wiksza, ni to miao miejsce pod Bobrujskiem czy pod Miskiem. A tak, wskutek decyzji wynikajacej z potrzeby przyspieszenia opanowania Lublina, jako przyszej siedziby Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, Niemcy, cho ponieli wielkie straty, zdoali wyprowadzi z kota wikszo swoich wojsk.92
92

Spord zwizkw operacyjnych Grupy Armii rodek 2 armia w toku Operacji Bagration poniosa najmniejsze straty. W okresie od 20 czerwca do 31 sierpnia 1944 roku niemieckie zwizki i oddziay podlege dowdztwu 2 armii straciy 7.080 zabitych, 32.833 rannych i 12.978 zaginionych; razem 52.889 onierzy. Dla porwnania: niemieckie zwizki i oddziay podlege dowdztwu 9 armii straciy 81.674 onierzy (2.955

352

zabitych, 13.957 rannych i 64.762 zaginionych), podlege dowdztwu 4 armii 151.008 onierzy (8.015 zabitych, 29.838 rannych i 113.155 zaginionych), a 3 armii pancernej 113.882 onierzy (8.311 zabitych, 33.505 rannych i 72.066 zaginionych).

353

IV

OPERACJA WARSZAWSKA

15 puk piechoty AK Wilkw w walkach o wyzwolenie powiatu puawskiego


Po zakoczeniu walk o Lublin 2 armia pancerna skierowaa si siami 3 korpusu pancernego na Puawy, a 16 korpusu pancernego na Dblin. 8 gwardyjski korpus pancerny oraz 28 gwardyjski korpus piechoty (z 8 armii gwardii) posuway si w drugim rzucie, tworzc przeson od poudnia dla posuwajcych si w kierunku pnocno - zachodnim zwizkw 2 armii pancernej i 8 armii gwardii. 25 lipca dowdca 1 Frontu Biaoruskiego marsz. Konstantin Rokossowskij wyda 8 armii gwardii, 69 armii oraz 1 Armii Polskiej rozkaz marszu w kierunku Wisy:
1. 1 Armia Polska od rana 25 VII 1944 kontynuuje ruch w oglnym kierunku na Kurw, Dblin z zadaniem: - 28 VII 1944 wyj na lini rz. Wisa na odcinku: Rycice (1 km na pn.-zach. od Dblina), Wostowice (2 km na pd. od Puaw). 2. Z chwil wyjcia 1 Armii Polskiej nad rz. Wisa ustanawiam lini rozgraniczenia: a) midzy 8 armi gwardii i 1 Armi Polsk: Lubartw, Michw, Rycice (1 km pnocny - wschd od Dblina), wszystkie punkty dla 1 Armii Polskiej wcznie; b) midzy 1 Armi Polsk i 69 armi: Jastkw, Garbw, Wostowice, wszystkie punkty wcznie dla 1 Armii Polskiej. 3. Dowdca 8 armii gwardii po wyjciu 1 Armii Polskiej nad rz. Wisa wyprowadzi 4 gwardyjski korpus piechoty w pas dziaania swojej armii. 4. Dowdca 69 armii - kontynuowa natarcie w oglnym kierunku: Wojciechw, Karczmiska z zadaniem - 28 VII 1944 wyj nad rz. Wisa na odcinku: (wy.) Wostowice, (wy.) Jzefw. Z chwil wyjcia armii na lini rz. Wisa mie w odwodzie armii jeden korpus piechoty w rejonie Beyce (20 km na pd. - zach. od Lublina).

Nieuchronnie zblia si moment, w ktrym wojska lewego skrzyda wojsk 1 Frontu Biaoruskiego przystpi do forsowania Wisy. Stao si te jasne, e w forsowaniu Wisy wemie rwnie udzia armia dowodzona przez gen. Zygmunta Berlinga. Tymczasem zniszczenie niemieckiego garnizonu Lublina, odepchnicie resztek VIII korpusu armijnego daleko na pnoc oraz wycofywanie si pododdziaw LVI korpusu pancernego na Kranik Annopol wszystko to sprawio, e w kierunku na Warszaw i Radom, a wic przez teren powiatu puawskiego, wycofyway si jedynie odpryski oddziaw niemieckich. W tych okolicznociach powstay tu wyjtkowo sprzyjajce warunki do prowadzenia dziaa powstaczych. Obwd Puawy wraz z Obwodem Kranik tworzy Inspektorat Puawy, ktrym latem 1944 roku dowodzi mjr Stanisaw Kowalski, uywajcy pseudonimw Konrad i Roch. Komendantem Obwodu Puawy by w tym czasie mjr Zygmunt ebracki ps. eliwa. Obwd dzieli si na trzy podobwody, ktre z kolei dzieliy si na rejony, a te na placwki. Podobwodem A (Dblin) dowodzi kpt. Piotr Ignacak ps. Sawa, podobwodem B (Puawy) kpt. Stanisaw Wglowski ps. Lechit, a podobwodem C (Opole Lubleskie) por. Eugeniusz Walusiski ps. Kie:
Podobwd A: - rejon 1 placwki Maciejowice i Sobolew;

354

- rejon 2 placwka elechw; - rejon 3 placwki Trojanw i Koczew; - rejon 4 placwki Ryki i U; - rejon 5 placwki Irena i Styca. Podobwd B: - rejon 6 placwki yrzyn, Gob i Baranw; - rejon 7 placwki Kurw, Markuszw i Garbw; - rejon 8 placwki Puawy i Koskowola; - rejon 9 placwki Kazimierz Dolny i Celejw; - rejon 10 placwki Naczw i Wwolnica. Podobwd C: - rejon 11 placwki Karczmiska i Szczekarkw; - rejon 12 placwki Opole Lubelskie i Godw; - rejon 13 placwki Rybitwy i Kamie.

Obwd Puawy posiada opini najsilniejszego w skali caego okrgu. Niestety nie zachoway si dokumenty, ktre pozwoliyby na w miar precyzyjne okrelenie jego rzeczywistych si. Ostatni komendant Obwodu kpt. Zygmunt ebracki ps. eliwa twierdzi w swej relacji, e w kocowym okresie okupacji mia on skupia 30 tysicy ludzi. Dodaje przy tym, e podobwody A i B miay mie stany mniej wicej rwne, za podobwd C mia mie poow stanw podobwodw A i B. Z kolei dowdca wywiadu Komendy Obwodu Puawy ppor. Czesaw Rukasz ps. Sam szacuje siy Obwodu Puawy na 7 8 tysicy ludzi. O ile wielko 30 tysicy ludzi uzna naley za zdecydowanie zawyon, to liczba podana przez ppor. Sama wydaje si by zaniona (aczkolwiek j to przyjli jako miarodajn Ireneusz Caban i Zygmunt Makowski). Zdaniem ppor. Adama Wroskiego Jacka, oficera wywiadu podobwodu B, stan ludzi w tym podobwodzie mia w lipcu 1944 roku wynosi ok. 5 tysicy ludzi. Z kolei w ocenie Bronisawa Krajnika Spa, dowdcy rejonu XII, podobwd C mia w roku 1943 (przed akcj scaleniow z BCh) skupia ponad 2 tysice ludzi (dodaje przy tym, e broni starczao na uzbrojenie na ok. 50% onierzy oddziaw pierwszego rzutu). Z kolei por. Bolesaw Antoni Fraczak ps. Argil, dowdca operujcego w podobwodzie C oddziau partyzanckiego uwaa, e siy podobwodu przy kocu okupacji to 700 ludzi. Aleksander Kierek Mika z Batalionw Chopskich ocenia stan AK Obwodu Puawy na okoo 5 tysicy ludzi; przy czym z kontekstu wynika, i chodzi mu o liczb onierzy z przeomu lat 1943/44. Istnieje jeszcze jeden dokument, ktry moe nam w jaki sposb dopomc w ustaleniu liczby onierzy Obwodu Puawy w kocowym okresie okupacji niemieckiej. Zachowa si mianowicie raport kontrwywiadu Obwodu Puawy za miesic wrzesie 1943 roku. W ocenie jego autorw, Bataliony Chopskie reprezentoway wwczas mniej wicej tak si jak AK. Tymczasem w listopadzie 1943 roku BCh liczyy 3.895 ludzi, a latem 1944 roku okoo 7 7,5 tysicy (z czego 1/3 w oddziaach taktycznych, scalonych bd podlegajcych scaleniu z AK). Przyjmujc, e podobnie rosy szeregi AK i po uwzgldnieniu onierzy przekazanych do AK przez BCh w ramach akcji scaleniowej, naleaoby szacowa siy AK latem 1944 roku na okoo 9 9,5 tysica onierzy. Dodajmy, e Wojskowa Suba Kobiet liczya w Obwodzie Puawy, wedug zestawienia na dzie 1 lutego 1944 roku, 699 kobiet, co take byo swoistym rekordem, gdy chodzi o Okrg Lubleski. W liczbie tej byy 344 sanitariuszki i 112 czniczek.

355

Na terenie Obwodu Puawy w okresie poprzedzajcym akcj Burza dziaay cztery oddziay partyzanckie Armii Krajowej: Orlika, Przepirki Zagona, Turnusa i Argila. Byy one niele uzbrojone i zaprawione w walkach. Oddzia partyzancki Orlika (OP 15 pp/1), na czele ktrego sta ppor. Marian Bernaciak ps. Orlik, by oddziaem lotnym podobwodu A. W jego skad wchodziy trzy plutony:
- pluton I dowodzony przez ppor. Zygmunta Matysiaka ps. Sp; - pluton II dowodzony przez ppor. Zygmunta Ksk ps. Krewny; - pluton III dowodzony przez ppor. Wadysawa Antoszczaka ps. Szary.

Oddzia dysponowa nadto zwiadem konnym dowodzonym przez sier. Kruka (NN). W maju 1944 roku w oddziale Orlika suyo okoo 60 ludzi. W ostatnich tygodniach okupacji niemieckiej, a zwaszcza w okresie Burzy nastpi dynamiczny wzrost jego szeregw i na dzie 1 sierpnia 1944 roku, tj. tu przed demobilizacj, suyo w nim 203 onierzy. Na ich uzbrojenie skadao si m.in.: 2 ckm, 2 rkm, 11 pepesz, 5 stenw, 42 pistolety maszynowe innych typw oraz 6 karabinw snajperskich. Trzon wywodzcego si z Kedywu oddziau ppor. Mariana Sikory Przepirki (OP 15 pp/2) stanowi oddzia lotny Zagona, ktrym dowodzi ppor. Jerzy Jaskulski uywajcy pseudonimw Zagon i Zagoczyk. Latem 1944 roku skada si on z trzech plutonw, ktrymi dowodzili:
- plutonem I plut. Zygmun Wilczyski ps. uk; - plutonem II Czesaw Szlendak ps. Maks; - plutonem III Czesaw Wjcik ps. Wyrwa

Przepirce podlegay nadto druyny dywersyjne o charakterze garnizonowym, w tym pododdzia Byska (st. sier. Kazimierza Kieczykowskiego Byska) z podobwodu A w sile 25 35 ludzi. Po zmobilizowaniu w zwizku z otrzymaniem rozkazu do wykonania akcji Burza rezerw i doczeniu oddziaw dywersyjnych oddzia Przepirki liczy okoo 180 ludzi. Wedug Stefana Szczepaskiego Dratwy, oddzia Przepirki uzbrojony by w 1 ckm produkcji polskiej typu Browning, 2 km MG produkcji niemieckiej, 3 rkm, 9 lub 10 pm (w tym 3 4 steny), 5 mpi, 1 Bergman, 7 8 pistoletw, kilkadziesit kb, granaty, materia wybuchowy (w tym plastik). Utworzonym z inspiracji dowdztwa podobwodu B oddzia partyzancki Hektora Turnusa (OP 15 pp/3) do pierwszych dni czerwca 1944 roku dowodzi por. Jan Zdzisaw Targosiski ps. Hektor, a nastpnie ppor. Bronisaw Kozu ps. Turnus. W okresie Burzy oddzia liczy okoo 100 onierzy. Dziaajcym na terenie podobwodu C oddziaem partyzanckim Argila (OP 15 pp/4) dowodzi por. Bolesaw Antoni Fraczak ps. Argil. W okresie Burzy oddzia liczy okoo 100 ludzi. Dysponowa on m.in. 12 lekkimi bd rcznymi karabinami maszynowymi i okoo 40 stenami. W ramach odtwarzania si zbrojnych Obwd Puawy mia sformowa 15 puk piechoty Wilkw oraz 28 batalion saperw, ktre to jednostki miay wej w skad 28 dywizji piechoty. Dowdztwo oraz wikszo sub teje dywizji formowa mia Okrg Kielce, a konkretnie podlegy mu Inspektorat Radom. Na dowdc dywizji wyznaczony zosta inspektor radomski ppk Zygmunt ywocki ps. Kostur.93
93

W skad 28 dywizji piechoty miay wej 15 puk piechoty, 36 puk piechoty, 72 puk piechoty oraz 28 puk artylerii lekkiej. Zadanie odtworzenia 15 puku piechoty otrzyma Obwd Puawy, 36 puku piechoty Obwd Praga (Okrg Warszawa), a 72 puku piechoty Inspektorat Radom (Okrg Kielce); ostatecznie Inspektorat Radom odtwarza dwa puki 72 puk piechoty w Obwodzie Radom oraz - nadprogramowy - 172 puk piechoty

356

Przewidywana struktura organizacyjna 15 puku piechoty, podobnie jak organizacja dowdztwa OP 15, rysuje si niezbyt jasno. Ireneusz Caban w pracy Oddziay partyzanckie 15 pp Wilkw pisze: W przeciwiestwie ... do innych OP w OP 15 do koca okupacji nie utworzono odrbnego dowdztwa zgrupowania. Wynikao to m.in. z faktu, e w organizacji puawskiej nie byo starszego oficera suby staej piechoty, a tylko taki mg by wyznaczony na dowdc przyszego puku. Zarwno inspektor puawski, jak i komendant obwodu AK Puawy nie byli planowani na dowdcw 15 puku piechoty Wilkw. W tej sytuacji nieformalnym dowdc OP 15 pozostawa komendant obwodu, kapitan, a od maja 1944 r. major Zygmunt yka ebracki ps. eliwa, za bezporednimi zwierzchnikami poszczeglnych oddziaw komendanci podobwodw, ktrzy byli przewidywani na dowdcw batalionw 15 pp. ... Cz rodowiska byych onierzy AK inspektoratu puawskiego utrzymuje, e formalnym dowdc OP 15 by mjr eliwa. Dano temu wyraz na tablicy pamitkowej wmurowanej w maju 1987 r. w nawie kocioa parafialnego w Zakrzwku. Podobne przekonanie wyraa obecnie sam eliwa. Nie wydaje si jednak, aby w przypadku OP 15, a raczej 15 puku piechoty, miano odstpi od przyjtej i przestrzeganej gdzie indziej zasady, e dowdc jednostki piechoty mg by tylko oficer tej specjalnoci. Np. w OP 7 na dowdc wyznaczono oficera w stopniu kapitana, podczas gdy inspektorem by major, ale o specjalnoci artyleria. Z pogldem tym polemizuje Henryk Jzef Kuryo, onierz oddziau partyzanckiego Hektora Turnusa, ktry stwierdza: Autor jest w bdzie piszc, o tym, e do koca okupacji nie utworzono odrbnego dowdztwa zgrupowania 15 pp AK Wilkw. Podaj w zwizku z tym, e skad osobowy dowdztwa zgrupowania: ppk Zygmunt yka ebracki ps. eliwa dowdca zgrupowania, kpt. Zbigniew Jacicki ps. Halicz adiutant, kpt. Agenor Walusiski ps. Kie oficer operacyjny, por. Ludwik Czarnecki ps. odzia oficer cznoci, por. in. Marian Pych ps. Bielica oficer techniczny, por. Bolesaw Fraczak ps. Argil dowdca ochrony sztabu, por. Stanisaw Orowski oficer dyspozycyjny, por. Bolesaw Rusek ps. Lis oficer cznikowy dla oddziaw obwodu AK Gob Garwolin. Rwnie bdna jest supozycja autora, e z braku oficjalnego dowdcy 15 pp AK Wilkw, jego nieformalnym dowdc by ppk eliwa, bowiem na stanowisko to powoano ppk Piotra Ignacaka ps Sawa, Just, ktry by oficerem piechoty. Natomiast dowdcami batalionw byli: I mjr Henryk Pitkowski ps. Kotlina, II ppk Stanisaw Wgowski ps. Lechit, III mjr Szczepaski. Zdaje si temu jednak przeczy fragment relacji dowdcy rejonu 2 (elechw), ppor. Wacawa Janickiego ps. Wrzosek, dotyczcy koncentracji I batalionu 15 pp w rejonie Nowodworu, w ktrym to batalionie ppor. Wrzosek peni funkcj dowdcy 2 kompanii: O godz. 10.00 [29 lipca 1944 r.] odby si przegld pododdziaw przez d-c batalionu kpt. Saw... Po mszy d-cy kompanii wezwani zostali do d-cy batalionu. Odpraw prowadzi kpt. Sawa Piotr Ignacak. Wynika std jednoznacznie, e kpt. Piotr Ignacak Sawa peni funkcj dowdcy batalionu, nie za caego puku. Nic te nie wskazuje na to, aby dowdc tego batalionu w ktrymkolwiek momencie mia zosta por. Henryk Pitkowski ps. Kotlina, aczkolwiek nie
w Obwodzie Kozienice. Zamierzano tam nadto (w drugim rzucie) zorganizowa jeszcze jeden puk, mianowicie 272 puk piechoty.

357

naley wykluczy, e pewne wczeniejsze ustalenia po prostu nie zostay w peni zrealizowane w trakcie Burzy i OSZ. Warto wspomnie, e w latach szedziesitych Ireneusz Caban i Zygmunt Makowski lansowali pogld, e funkcj dowdcy 15 puku piechoty i zarazem OP 15 w ktrym momencie powierzono dowdcy podobwodu B kpt. Stanisawowi Wgowskiemu Lechitowi. Powraca on do tej kwestii w cytowanej pracy o oddziaach partyzanckich 15 puku piechoty: Warto tu zwrci uwag na Meldunek sytuacyjny nr 4 komendy okrgu AK Lublin z 8 VI 1944 (Caban, Makowski, op. cit. cz. 2. s. 351), w ktrym przy wykazach oddziaw partyzanckich w poszczeglnych obwodach (inspektoratach) wymienia si kadorazowo dowdc caoci, a nie uczyniono tego tylko w odniesieniu do obwodu puawskiego. W wyej wymienionym opracowaniu (cz pierwsza: Zarys monograficzny, s. 125) jako dowdc wymienilimy kpt. s. st. piechoty Stanisawa Wgowskiego ps. Lechit, ale zostao to zakwestionowane. Czy jednak susznie? W tym kontekcie powstaje pytanie, dlaczego Lechit, wydajc w dniu 31 VII 1944 r. Rozkaz instrukcj ... o ponownym zakonspirowaniu organizacji, skierowa oprcz podlegych mu jednostek organizacyjnych take do OP 15, a nie tylko do OP 15/3, czyli do oddziau Hektora jako macierzystego podobwodu B. Wydaje si, e kwestia ta nie doczeka si ju wyjanienia. Ale zostawmy to i powrmy do wydarze z ostatniej dekady lipca 1944 roku. ... W sprawozdaniu z przebiegu akcji Burza na terenie Obwodu Puawy, sporzdzonym na rozkaz komendanta Obwodu kpt. Zygmunta ebrackiego - eliw przez Jzefa Bispinga Hub czytamy
W dniach 20 - 22 lipca przez teren powiatu przecigay dugie kolumny taborw wojskowych, zmotoryzowanych i konnych. Nieprzerwanym sznurem cigny one ku mostowi w Puawach. Mona ju byo wyczu nastrj bliskoci frontu. Obrazu dopeniay niekoczce si szeregi furmanek, ktrymi Volksdeutsche kolonici z wschodnich terenw Lubelskiego uciekali za Wis. Wikszo z nich bya uzbrojona. Wobec sytuacji, ktr cechowa brak jasnych i pewnych wiadomoci, oraz przewidywania, e przeom bdzie mia przebieg nader szybki i krtkotrway, komendant Obwodu kpt eliwa stan przed trudnym problemem. Biorc pod uwag, e Obwd Puawy ma ksztat stukilometrowej dugoci pasa, rozcignitego wzdu brzegu Wisy od Sobolewa i Maciejowic, a po Godw i Rybitwy, naleao si liczy z faktem, e w razie nagego zaistnienia sposobnoci do akcji nawizanie cznoci nie da si przeprowadzi do szybko i oczekiwanie na rozkazy z Komendy Obwodu moe zaprzepaci wiele cennych moliwoci. Wobec tego w dniu 21.7. eliwa wezwa komendantw Podobwodw i dowdcw oddziaw partyzanckich 15 pp na odpraw. Udzielone podczas niej instrukcje brzmiay: akcj zbrojn przeciw armii niemieckiej rozpocz na rozkaz Komendanta Obwodu. Jeliby taki rozkaz nie nadszed, a rozwj sytuacji odpowiadaby pewnym okrelonym warunkom - akcj rozpoczyna bez rozkazu.

Jeszcze w tym samym dniu, w ktrym odbya si wspomniana narada, doszo do pierwszego wystpienia. Miao ono miejsce w Kazimierzu Dolnym i stao si impulsem dla kolejnych wystpie. We wspomnianym sprawozdaniu czytamy:
21.7. - W godzinach popoudniowych sekcja z plutonu dywersyjnego ppor. Dbicza w sile 5 ludzi uzbrojonych w automaty, pozostajca pod d-twem sier. Dunaja, zaatakowaa w m. Kazimierz Dolny niemieck kolumn taborow. W wyniku akcji zgino 5 Niemcw, zdobyto 4 wozy i 15 koni. Z naszej strony poleg st. Burza.

22 lipca kapral Wicher z placwki Puawy otrzyma od komendanta rejonu Puawy rozkaz wyruszenia z oddziaem zoonym z szeciu ludzi na szos Kazimierz - Puawy, ktr w dniu tym przecigaa kolumna kolonistw. Przy zapadajcym zmroku oddzia zbliy si do szosy na wysokoci Parchatki z zamiarem zniszczenia mostu. Wykorzystujc teren, onierze podkradli si do szosy i za pomoc granatw rcznych zerwali cz mostu. Jednoczenie otworzyli ogie ze stenw i karabinw w kierunku kolumny. Niemcy odpowiedzieli ogniem.

358

W toku walki miano zabi szeciu Niemcw i spowodowa przerw w ruchu kolumny. Oddzia wycofa si bez strat. 24 lipca w Kazimierzu Dolnym, o czym czytamy w dalszej czci cytowanego sprawozdania, trzech onierzy z plutonu dywersyjnego rejonu 9 (Kazimierz Dolny Celejw) zaatakowao niemiecki samochd z amunicj, zdobywajc bez strat wasnych 30 tys. szt. amunicji do kb i 100 szt. amunicji artyleryjskiej 75 mm. W dziaaniach prowadzonych tego dnia w rejonie Zastowa wziy te udzia wywodzce si z BCh oddziay Pastwowego Korpusu Bezpieczestwa. Byy to oddziay Jana Jaboskiego Drzazgi, Wadysawa Mizaka Skay, Feliksa Walera wira oraz Stanisawa Suchaja Rutkowskiego; w sumie okoo 85 ludzi. Pisze o tym w ksice Marszem podziemnym Stefan Rodak Rola, dowdca Obwodu Puawskiego BCh: Rano 24 lipca Drzazga kwaterujcy z oddziaem w Zastowie otrzyma meldunek, e dwie odzie nieprzyjacielskie kr po Wile. W kadej z nich znajdowao si po dwch uzbrojonych Niemcw, ktrzy fotografowali brzegi i robili szkice. Postanowiono wzi ich do niewoli oraz zabra odzie. Ju w kilka minut pniej trzy odzie z partyzantami pruy fale Wisy. Siedziao w nich po czterech ludzi udajcych rybakw. Na wale, tu za Wis, zajy stanowiska dwa bechowskie erkaemy, aby w razie potrzeby wesprze swym ogniem zaplanowany wypad. onierze nasi wiosowali szybko, kierujc si ku odzi z Niemcami. Ci jednak zorientowali si, e co za duo rybakw podciga do nich. Jedna d zdoaa zbiec. Zaog drugiej odzi zaatakowali partyzanci skierowaniem na ni broni, zmuszajc j do poddania si. Niemcy byli dobrze uzbrojeni. Mieli karabiny, bro krtk, granaty. W ostatniej chwili zdoali wrzuci do wody erkaem. Reszt uzbrojenia zdoano im odebra. Po wstpnym przepytaniu Niemcw o ich siy i zamiary za Wis, odprowadzono ich pod konwojem do aresztu w budynku gminy w Szczekarkowie. ... Dnia 25 lipca o godzinie dziewitej zajecha przed gmin syn jednego z zakadnikw wzitych przez Niemcw w Karczmiskach, meldujc, e szos od strony Karczmisk w kierunku Wilkowa cign Niemcy w sile okoo stu pidziesiciu onierzy, a za nimi posuwaj si tabory. Skaa natychmiast powiadomi urzdujce wadze w gminie, by przerway chwilowo swoj prac. Wkrtce od strony Wilkowa ukazay si niemieckie kolumny. ... Okazao si, e nadchodzcy onierze niemieccy to SS. Przemaszerowali popiesznie przez wie Wilkw i udali si w kierunku Zastowa, by dosta si nad brzeg Wisy i przeprawi na drug stron. Niemcy doszli do Wisy i rozoyli si obozem. ... Plan by nastpujcy: wir mia uderzy od wsi Zastw, oddzia Skay z flanki, to jest z lewego skrzyda, Drzazga natomiast z prawego. Nie byo niestety dobrej cznoci midzy tymi grupami. Kady dowdca dziaa samodzielnie, z tym, e akcja miaa rozpocz si rwnoczenie. W samym rodku Wilkowa nie mogli wszczyna walki z uwagi na bezpieczestwo ludnoci, szli wic w pewnej odlegoci nadal za Niemcami. Gdy ci rozlokowali si nad Wis, uznano; e nadszed odpowiedni moment do zaatakowania wroga. Dano salwy do nich z odlegoci stu metrw. Wrd Niemcw powstao zamieszanie i popoch. Poderwali si z ziemi i szukali moliwoci ukrycia si pod stromym brzegiem Wisy. Grupki partyzantw przedary si za wa. Na murawie leao kilku zabitych i wielu rannych Niemcw. Chopcy porwali trzy elkaemy, z ktrych Niemcy nie zdyli wystrzeli ani razu i cofnli si z powrotem na wa. Grupa Drzazgi zdobya trzy wozy naadowane ywnoci i amunicj, jeden elkaem i osiodanego wierzchowca. Tymczasem wrg majc dobre oparcie nad brzegiem Wisy, ktrej wa zasania go przed partyzanckimi kulami, otworzy gwatowny ogie. Teraz okazao si, e nie wszyscy

359

Niemcy obozowali nad Wis. Cz z nich rozlokowaa si w zabudowaniach Zastowa Karczmiskiego. Obie grupy wroga zorganizoway kontratak. Partyzanci poczuli si w potrzasku. W opotkach Zastowa byy niemieckie ubezpieczenia. Stamtd terkotay pistolety i karabiny maszynowe. Od tych kul zosta ranny onierz BCh, Bolesaw Kuzioa Chytry, a drugi - Rybicki z Wlki Polanawskiej - zosta zabity. Atak wroga zmusi oddziay bechowskie do wycofania si. W czasie walki spono kilka zabudowa. Podczas strzelaniny zostao zabitych kilka osb cywilnych z Zastowa Karczmiskiego. Ponieli jednak straty i Niemcy, majc kilku zabitych i rannych. Oddzia SS wycofa si w tym dniu z Zastowa Karczmiskiego, poszed nad Wis i okopa si koo wsi Kpa Chotecka. Tam zosta ponownie zaatakowany przez oddzia Drzazgi i onierzy AK z Kazimierza. Niemcy odparli atak, sporzdzili tratwy i przeprawili si na lewy brzeg Wisy, zabierajc z sob zabitych i rannych. ... Poleg jeden onierz AK, a dwch odnioso rany. Ranny by rwnie onierz BCh. Tadeusz Ruciski ps. Rozchodnik, onierz AK z Kazimierza Dolnego, opisuje bj z udziaem plutonu dywersyjnego ppor Dbicza, do ktrego miao wwczas doj: W dniu 25 lipca 1944 r. do dowdcy Placwki kpt. Zygmunta Romanowskiego ps. Wola wpyn meldunek, e w pobliskim Zastowie oddzia SS przygotowujcy si do przeprawy przez Wis, rozpocz rabunek u mieszkacw tej wsi. W tej sytuacji d-ca Placwki zleci ppor. Januszowi Furdalowi (ps. Dbicz) i jego plutonowi niezwocznie wyruszy z odsiecz do tej wsi. Do tego plutonu doczyo si kilku ochotnikw, a wrd nich: Marian Wjcikiewicz (ps. bik), Bolesaw Doraczyski (ps. ?) oraz ja, Tadeusz Ruciski (ps. Rozchodnik). Liczebno tego rozszerzonego oddziau wynosia okoo 30 ludzi uzbrojonych w 1 rkm oraz pistolety maszynowe i granaty zrzutowe. Naszej sanitariuszce Hani Bulkwnej (ps. ?) przydzielono wz konny, na ktrym znajdoway si zapasy amunicji i materiay opatrunkowe. Cay oddzia wyruszy w godzinach popoudniowych drog przez Cholewiank, Albrechtwk oraz wzgrzami przez Mimierz do Zastowa. Doda naley, e wzgrza te wtedy nie byy tak poronite drzewami i krzewami jak obecnie, co sprawiao i nasz oddzia przez przeszo godzin by z pewnoci ledzony przez niemieckich obserwatorw po drugiej stronie Wisy. Na szczcie dla nas nie doszo jednak do prb ostrzau przez rodki ogniowe nieprzyjaciela. Po dotarciu do Zastowa okazao si, e Niemcy opucili ju wie i schronili si za waem przeciwpowodziowym, nieco powyej ujcia rzeczki Chodelki do Wisy, w nadbrzenym pasie terenu, ponitym olchami i gstymi zarolami. Prawdopodobnie, przyczyn opuszczenia wsi przez Niemcw, byo zauwaenie przez nich nadchodzcej odsieczy. Nasz oddzia, prowadzony przez miejscowego przewodnika, dotar do strefy zajmowanej przez niemiecki oddzia, zaj pozycj wyjciow do natarcia i na przestrzeni okoo 150 metrw rozwin tyralier, po czym strzelajc dotar do podna wau. Nastpnie po obrzuceniu Niemcw granatami przeskoczylimy grzbiet wau i przez duszy czas ostrzeliwalimy gste zarola. Gdy okazao si, e ze strony nieprzyjaciela nie byo odpowiedzi ogniowej, mona byo obejrze teren lecy tu za waem. W zarolach zauwayem chopaka i dziewczyn, ktrych Niemcy uprowadzili z Zastowa. Dziewczyna prawdopodobnie musiaa by gwacona przez niemieckich odakw, o czym wiadczy jej stan fizyczny i psychiczny, za chopak nie omieszka skorzysta z okazji i po ucieczce Niemcw obdar z munduru, bielizny i butw zwoki jednego z nich, polegego od naszego ostrzau. Porzucone czci wyposaenia wiadczyy o popiechu uchodzcych onierzy niemieckich, a liczne lady krwi na trawie i liciach krzeww dowodziy, e rannych musiao by co najmniej kilku.

360

Wkrtce rozesza si wiadomo, e kolega Marian Wjcikiewicz zosta ciko ranny w gow, trafiony w czasie skoku przez wa. Wprawdzie sanitariuszka Hania zabezpieczya ran opatrunkiem, to jednak stan rannego wymaga fachowej pomocy lekarskiej, co wizao si z koniecznoci natychmiastowego opuszczenia pola walki. W tej sytuacji zachodzce soce, zmczenie marszem i natarciem oraz przygnbienie wywoane cikim zranieniem naszego kolegi zmusio nas do zaprzestania dalszej penetracji trudnego terenu i opuszczenia miejsca potyczki, zwaszcza, e po odjedzie sanitariuszki z rannym koleg dalsi potencjalni ranni byliby pozbawieni nawet tej skromnej pomocy medycznej. Dowdca ppor. Furdal zarzdzi wic wycofanie oddziau do pobliskiego Wilkowa. Wkrtce po dotarciu do Wilkowa kolega Wjcikiewicz zmar. Mimo zmczenia, noc w Wilkowie mina bez snu i wczesnym rankiem, tym razem przez Jeziorszczyzn, Czerniawy i ulic Nadrzeczn, dotarlimy do kocioa w. Anny, gdzie na noszach zoono zwoki zmarego Kolegi. Po modlitwie wyszlimy z kocioa i w tym momencie w grn cz naronika kocioa trafi i wybuch granat artyleryjski redniego kalibru. Jak si pniej okazao, to zostalimy zauwaeni przez niemieck czujk, okopan na Grze Trzech Krzyy, ktra spowodowaa ostrza kocioa przez dziao zza Wisy. Wkrtce przez Doy i pobliski wwz dotarlimy do miejsca zakwaterowania na Grach I, w domu, w miejscu gdzie obecnie znajduje si stacja przekanikowa TV. Zdaniem autora Sprawozdania z przebiegu akcji Burza na terenie Obwodu Puawy, opisany bj pod Zastowem mia mie miejsce dzie wczeniej, tj. 24 lipca. Tego dnia po poudniu, jak czytamy w tyme Sprawozdaniu, komendant rejonu ppor. Janusz Furdal - Dbicz mia otrzyma od placwki w Zastowie meldunek, e oddzia SS przystpi do akcji pacyfikacyjnej w teje wsi. Jak wynikao z otrzymanego meldunku, Niemcy spalili ju 7 zabudowa i dalszy przebieg akcji zagraa powanie ludnoci cywilnej. Dbicz zdecydowa pody wsi z odsiecz i natychmiast zaalarmowa swj pluton. Okoo godz. 17.00 oddzia, liczcy 30 ludzi, uzbrojonych w ckm, lkm, 10 kb, 15 pistoletw maszynowych oraz granaty rczne wyruszy w stron Zastowa. Po drodze do plutonu doczy miaa grupa onierzy BCh w sile dwunastu ludzi, uzbrojonych w karabiny. Okoo godziny 18.30, gdy oddzia znajdowa si midzy Zastowem a Kp Choteck, idcy na przedzie szperacze mieli zosta zaskoczeni ogniem maszynowym okopanego i zamaskowanego nieprzyjaciela. Wwczas ppor. Dbicz rozwin pluton i rozpocz natarcie. Jak podkrela Jzef Bisping Huba, teren w tym miejscu by nadzwyczaj niedogodny do walki. Stanowi go bowiem podmoky las olchowy, nad brzegiem Wisy podszyty na wysoko czowieka wiklin i rolinnoci bagienn. Mimo to, po ptoragodzinnej walce SS-mani zmuszeni zostali do bezadnej ucieczki. Cz z nich przebya Wis wpaw. Wyapywanie pojedynczych onierzy musiano ze wzgldu na zapadajce ciemnoci i wybitnie ciki teren odoy do rana. W walce tej miao zosta zabitych 13 Niemcw, okoo 30 miao by rannych. Miano przy tym zdoby znaczn ilo materiau wojennego. Straty wasne w meldunku okrelono na jednego zabitego (strzelec Szawe). Przez kolejnych kilka dni rejon Kazimierza Dolnego pozostawa w rkach onierzy AK i funkcjonariuszy PKB. Niemcy w te strony ju si raczej nie zapuszczali, a Rosjanie wci jeszcze nie nadeszli. Stefan Rodak Rola pisze: Nowe wadze, ktre wyszy z podziemia, panujc nad Szczekarkw, zapewniay bezpieczestwo mieszkacom. Komendant Bezpieczestwa, Mieczysaw Kufel Oracz poleci w dniu 26 lipca, oddziaem uda si natychmiast do Kazimierza i czuwa tam bezpieczestwem oraz chroni t cz Powila przed nawrotem wroga. sytuacj w gminie powiatowy Korpusu by ,Skaa ze swym nad porzdkiem i

361

O wschodzie soca onierze nasi wkroczyli do Kazimierza. Akurat Niemcy rozpoczli silny obstrza miasta. Artyleria niemiecka, okopana za Wis, strzelaa bez przerwy. Wysoko w grze pkay szrapnele. Rozsypujce si pociski wyglday jak to - czerwone bukiety kwiatw. W oddziale Skay byo wielu modych ludzi, ktrzy podobny obraz ujrzeli po raz pierwszy. Zadzierajc gowy, patrzyli jednak bez strachu. Pod silnym ogniem bechowcy dotarli do posterunku, ktry mieci si w zabytkowej kamienicy Pod Krzysztofem. ... Tego dnia przyby do Kazimierza Wadysaw Stefaniak Db z grup onierzy BCh z gminy Celejw, a 27 lipca pitnastu bechowcw z Zastowa ze wirem na czele. Posterunek w Kazimierzu liczy ju okoo pidziesiciu uzbrojonych onierzy. Przybyemu tam Oraczowi zoy Skala meldunek o sytuacji. Oracz odjecha wkrtce do Naczowa na konferencj z Brzezin. Po krtkiej przerwie Niemcy zaczli ponownie ostrzeliwa pociskami artyleryjskimi centrum miasta. Na skutek tego zapaliy si na rynku zabytkowe kamienice. Pociski paday tak gsto, e nie mogo by mowy o gaszeniu poaru. Z blem patrzono, jak ogie trawi budynki. Niemcy orientowali si pewnie, e w Kazimierzu nie ma wojsk radzieckich, tylko polska partyzantka, lecz pragnli po prostu zniszczy zabytki miasta, wiedzieli bowiem, jak warto stanowi one dla kultury polskiej. Na drugi dzie po nocnej kanonadzie ucichy strzay. Miasto byo jak wymare. Spord spalonych budynkw i dymw wyaniaa si tylko kopua kocioa farnego. Dom Pod Krzysztofem zosta powanie uszkodzony przez pociski artyleryjskie. Od ich wybuchw zgino kilka cywilnych osb. Byo trzech ciko rannych onierzy AK. Z bechowcw nikt nie poleg i nie odnis ran. Poniewa nasi onierze kwaterowali w domu Pod Krzysztofem, a obecnie sta on na p rozwalony, oddzia wycofa si do Czerniawy koo Kazimierza. Std patrolowano prawy brzeg Wisy od poczty do wsi Bochotnica. Dalszego odcinka, do Zastowa, strzegli onierze AK. Pewnej nocy Niemcy prbowali przeprawi si z Janowca przez Wis koo wsi Mmierz, lecz ogie partyzantw zmusi ich do odwrotu. Czwarta noc suby onierzy BCh w Kazimierzu obfitowaa w wydarzenia. Niemcy podjli ponownie bombardowanie miasta. Skaa wysa dwunastoosobowy patrol w kierunku Bochotnicy. Pociski artyleryjskie paday tak gsto, e wydawao si, i nikt ywy nie wyjdzie z tego pieka. Jednak patrol wrci szczliwie na placwk. Poniewa ju wykoczyy si zapasy ywnoci, kilku onierzy wyruszyo do pobliskiej wsi Cholewianka po prowiant. Tu natknli si na dwuosobowy konny patrol radziecki. Byli to modzi chopcy - mieli najwyej po osiemnacie lat. Byli bardzo zmczeni. Okazao si, e zwiadowcy bdzili od paru dni, nie mogc trafi do swej jednostki. Ucieszyli si wic bardzo ze spotkania z polskimi partyzantami. Mwili, e w Lublinie powstao polskie prawitielswo. Opowiadali, ze od granic Rosji wszdzie przed frontem spotykali polskich partyzantw, ktrzy s gierojami. onierze radzieccy po wypoczynku i posiku zawrcili w kierunku Naczowa. Wraz z nimi uda si do Brzeziny cznik z meldunkiem o panujcej sytuacji na odcinku Kazimierza. Na drugi dzie delegat rzdu na powiat puawski udzieli pisemnej pochway Skale i jego onierzom za bohaterskie trwanie na posterunku. Po kilku dniach wojska radzieckie wkroczyy do Kazimierza. Oddzia BCh Skay wycofa si do Rogowa. Jego dowdca wezwany zosta do radzieckiego komendanta wojennego, ktry zaleci mu zoenie broni przez cay oddzia. Wobec tego podjto decyzj o rozwizaniu oddziau. Rozstanie si z broni i wsptowarzyszami bojw byo cikim przeyciem dla wszystkich partyzantw. T broni walczyli przez dugie i cikie lata z okupantem. Bya ona ich najlepszym i czsto niezawodnym przyjacielem w momentach grozy. Skadajc bro i

362

egnajc si z sob, onierze mieli zy w oczach. Wsplna wieloletnia walka zwizaa ich nici braterstwa. 22 lipca do walki poderway si take oddziay rejonu 10, czyli z placwek Naczw i Wwolnica, o czym take przeczyta moemy w cytowanym wielokrotnie sprawozdaniu z przebiegu akcji Burza w Obwodzie Puawy:
Tego dnia przeprowadzona zostaa wieczorem akcja w Naczowie. Poprzedzi j oderwany wypadek rozbrojenia podof. niemieckiego przez strz. Si. Okoo godziny 11-tej Niemiec w, przejedajcy z paroma innymi na rowerach, musia wskutek defektu zatrzyma si i oderwa si przez to od swych towarzyszy. Zabierajc si do naprawy roweru zdj z siebie pas z pistoletem w futerale i przewiesi go przez kierownic. Sia przechodzcy wanie postanowi zdoby ten pistolet. Nie ujawniajc na razie ukrytego w kieszeni visa zbliy si nieznacznie do roweru i schwyciwszy pas chcia uciec. Niemiec zatrzyma go jednak i usiowa wycign pistolet z futerau. Kula z visa pooya go trupem.

Komendant rejonu 10 por. Edward Wrotniak Weneda przebywa w tym czasie na swej kwaterze w kol. Wojciechw. W pewnym momencie nadszed meldunek, e dwa szpitale wojskowe w Naczowie s pozostawione bez opieki i ludno dokonuje w nich grabiey. Jzef Bisping Huba w sprawozdaniu z przebiegu akcji Burza na terenie Obwodu Puawy pisze:
Weneda, na usiln prob Ciotki, zgodzi si wysa z nim razem 6 ludzi z druyny dywersyjnej OP rejonowego pod dow. pchor. Joe. Ciotka umwi si z Joe, e ten z ludmi i 2 furami bdzie czeka o godzinie 2l-szej w umwionym miejscu w lasku pod Naczowem, zwanym Jabuszko, sam za z Kuliczem uda si na godz. l8-t do Naczowa. Dotarszy do Zakadu Leczniczego Ciotka zorientowa si, e ludno masowo rozgrabia magazyny, w ktrych znajdowaa si wielka ilo rnych materiaw. Natychmiast zorganizowa tymczasow ochron, nakazujc jednoczenie sotysowi wsi Bochotnica w imieniu polskich wadz wojskowych, aby ten dostarczy 20 furmanek na godz. 21-sz. Jednak wskutek najechania nowych taborw niemieckich i wynikej midzy nimi a oddziaem Joego strzelaniny dalsza akcja w ciemnociach nocnych bya niemoliwa.

O zmroku 22 lipca ppor. Bronisaw Kozu Turnus, dowdca OP 3/15, z oddziakiem liczcym siedmiu ludzi urzdzi zasadzk na szosie Puawy - Wwolnica. W wyniku starcia zabity zosta jeden kawalerzysta niemiecki. W zasadzk wpada te kolumna zoona z kilku wozw taborowych. Partyzanci zdobyli jeden z wozw oraz zabili Niemcom dwa konie. 23 lipca okoo godz. 5.00 rano por. Weneda z oddziaem liczcym 40 ludzi wkroczy do Naczowa. Jego onierze naleeli do rejonowego oddziau dyspozycyjnego oraz do plutonw 2 i 3. Uzbrojeni byli w steny, karabiny, pistolety i granaty. Przy uyciu kilkudziesiciu furmanek rozpoczli wywoenie materiaw do wsi pooonych z dala od szosy. W pierwszym rzdzie zabierano umundurowanie, bro, amunicj oraz sprzt cznoci. Zabezpieczono w ten sposb okoo 50 karabinw, du ilo amunicji karabinowej i pistoletowej, granaty oraz ponad 700 kocw. Wywoenie broni i wyposaenia trwao przez ca niedziel i poniedziaek. Na rogu ul. Pisudskiego i al. Lipowej zabito szeciu Niemcw, ktrzy niespodziewanie si tam pojawili. Tego dnia w Naczowie utworzono komend placu, na ktrej czele stan por. Igo (NN). Jednoczenie utworzono tak komend dla placwki Wwolnica. Komendantem jej zosta mianowany por. Szeryf (NN). Komendant rejonu wysa patrol zoony z 12 ludzi celem obsadzenia stacji kolejowej i zabezpieczenia znajdujcych si tam magazynw Spdzielni Rolnik. Patrol ten zaatakowa stojcy na stacji kolejowej niemiecki pocig podsuchowy, ktry po wymianie strzaw ruszy w kierunku Warszawy. Wkrtce potem przejechay jeszcze dwa pocigi pasaerskie, a po poudniu wjecha na stacj niemiecki pocig pancerny. Zaoga pocigu, zauwaywszy uzbrojony patrol, otworzya ogie z dzia, wskutek ktrego spono szereg 363

zabudowa kol. Drzewce i wsi Piotrowice. Kilka osb cywilnych spord ludnoci cywilnej zgino lub odnioso rany. Nie wykluczone, e tej samej akcji tyczy si opis zamieszczony w opracowaniu Marszem podziemnym, autorstwa komendanta puawskiego obwodu BCh Stefana Rodaka Roli: 24 lipca grupa BCh w sile dziesiciu onierzy pod dowdztwem Jana Turka Wojciecha, uzbrojona w kabeki, bro krtk i granaty, zaatakowaa pocig pancerny jadcy w kierunku Puaw. By to ostatni pocig nieprzyjaciela na tej linii. Jego zadaniem byo, midzy innymi, niszczenie za sob toru kolejowego. Na wezwanie do zatrzymania pocigu (jecha bardzo wolno), a nastpnie ostrzelaniu go, zaoga pancerki odpowiedziaa silnym ogniem broni maszynowej i modzierzy. Do atakujcych doczyy inne grupy, m.in. oddzia BCh pod dowdztwem Tadeusza Szelga Wichra, ktry rozebra mostek kolejowy na zachd od Klementowic koo wsi Drzewce94, usiujc nie dopuci do wycofania si pocigu na zachd. Gdy pocig dotar do uszkodzonego toru, Niemcy wysiedli, by dokona naprawy. onierze Wichra i Wacawa Stasiaka Bartka zaatakowali ich z kierunku Stoku od strony lasu. Wywizaa si walka, w trakcie ktrej doczya si do atakujcych grupa AL Alefa Bolkowiaka Bolka. Niemcy mieli szeciu zabitych, a Polacy trzech i dwch rannych. Od pociskw zapalajcych spono we wsi Drzewce kilka gospodarstw. Atakujcy musieli wycofa si, a pocig pancerny otworzy sobie drog na Dblin. Walka trwaa trzy godziny. Wiele szczegw si tu nie zgadza. Nie zgadza si nawet data boju. Nie wykluczone wic, e w rejonie wsi Drzewce doszo do dwch niezalenych star z udziaem niemieckiego pocigu pancernego... 24 lipca por. Weneda otrzyma meldunek, e od strony Lublina nadcign do Miocina silny oddzia ukraiskiego SS. Por. Weneda wysa przeciwko nim oddzia zoony z 50 ludzi. Do oddziau tego doczya grupa onierzy AL, ktra tymczasem znalaza si w Naczowie. Wiadomo o pojawieniu si silnego oddziau SS okazaa si by przesadzona; bya to bowiem niewielka grupa wycofujcych si onierzy niemieckich. Po krtkiej wymianie strzaw Niemcy zostali bez wikszego oporu rozbrojeni. Pojedynczych Niemcw rozbrajano tego dnia take wzdu szosy Lublin Bochotnica. Do Naczowa przyjecha tymczasem komendant Okrgu BCh Jan Pasiak Jawor, ktry wyda manifest o scaleniu BCh z AK i o podporzdkowaniu si jej dowdcom. To zbratanie si obu organizacji po wielu wynikych uprzednio tarciach miao charakter uroczysty i podniosy, a odbyo si w lokalu Ogrodnika w Naczowie. Jzef Bisping Huba pisze:
25 lipca weszy do Naczowa pierwsze czogi sowieckie. Jako oficer polski, ktry trzyma do tego momentu wadz wojskow w swoich rkach, powita ich oficjalnie, jako sojusznikw i towarzyszy broni we wsplnej walce z Niemcami, por. Weneda. Powitanie to miao charakter uroczysty, oficerowie sowieccy wychwalali dzielno polskich partyzantw. Ile prawdziwie wschodniego faszu kryy te kurtuazyjne sowa, pokazay niedalekie wypadki.

Bya ju po czci mowa o wydarzeniach na terenie gminy Szczekarkw (przy okazji omawiania dziaa powstaczych prowadzonych w okolicach Kazimierza Dolnego). Powrmy na moment do tego, co dziao si w rejonie 11, obejmujcym placki Karczmiska i Szczekarkw. W nocy 22/23 lipca druyna z plutonu Jana Niemczyka Ulissesa w sile okoo 20 ludzi, uzbrojona w steny, karabiny, pistolety i granaty, pod dowdztwem Ulissesa, udaa si do Poniatowej z zamiarem opanowania znajdujcego si tam obozu. Na podstawie
94

Drzewce le na poudniowy - wschd, a nie na zachd od Klementowic.

364

obserwacji obozu ustalono, e w rodku wci jeszcze znajduj si znaczne siy przeciwnika (szacowane na ponad tysic ludzi). W tej sytuacji dowdca oddziau postanowi ograniczy si do patrolowania terenu wok obozu i wyapywania pojedynczych Niemcw. W czasie tej akcji natknito si na trzech onierzy niemieckich. Doszo do wymiany ognia, w wyniku czego dwch Niemcw zgino, trzeci okaza si by Polakiem ze lska. Zosta on rozbrojony i zatrzymany. Przed witem druyna wrcia na swoje m.p. do Kraczewic. Ulisses, powrciwszy nad ranem ze sw druyn z patrolowania rejonu obozu w Poniatowej, dosta w godzin pniej meldunek, e Niemcy opuszczaj obz. Dowerbowawszy jeszcze kilkunastu ludzi, wyruszy na powrt w jego kierunku. Nieprzyjaciela ju tam nie zastano. Jak podkrela Jzef Bisping Huba, uciek on w popochu, pozostawiajc nie zjedzone niadanie. Pluton Ulissesa zabezpieczy du ilo sprztu wojskowego i amunicji, nie chcc dopuci, by zostay one rozgrabione przez ludno cywiln. Na polach koo wsi Kowala onierze z tego plutonu natknli si na siedmiu uzbrojonych Niemcw, ktrzy jak czytamy w sprawozdaniu z przebiegu akcji Burza przy rozbrajaniu ponieli mier. 24 lipca druyna z plutonu Ulissesa liczca 18 ludzi zaatakowaa oddzia niemiecki majcy liczy ok. 150 ludzi, maszerujcy od strony Beyc w kierunku Wisy. Miao przy tym doj do ostrej strzelaniny, w trakcie ktrej miano zabi piciu i rani kilku dalszych Niemcw. Straty wasne to jeden lekko ranny. W tym samym czasie oddzia w sile druyny, zoony z onierzy plutonw Dba i Burzy, ze stanowisk znajdujcych si pod dworem w Karczmiskach zaatakowaa ogniem lkm-w i rkm-w kolumn niemieck, posuwajc si szos z Opola do Karczmisk. W trakcie wymiany ognia zabitych miao zosta kilku Niemcw. Jadce w niemieckiej kolumnie wozy spitrzyy si, przez co powsta na drodze zator. Dowdca oddziau, Db, spodziewajc si nadejcia wikszych si, kaza przerwa ogie, ograniczajc si do zabezpieczenia wsi przed ewentualn zemst ze strony Niemcw. Brawurow akcj przeprowadzono 23 lipca na terenie rejonu 13 (Rybitwy, Kamie). Dowdca rejonu ppor. Jan Rynkiewicz - Wirski kaza tego dnia stawi si na zbirk wszystkim uzbrojonym onierzom z podlegego mu rejonu. Przeprowadzona mobilizacja obja okoo 30 ludzi. Plutonowy Karny z druyn liczc 18 ludzi wyruszy w kierunku majtku Gry, zamierzajc rozbroi jego zaog. Po dojciu do majtku rozmieci druyn na stanowiskach w lesie, a sam z jednym onierzem poszed w kierunku zabudowa dworskich. Zatrzymany przy bramie przez posterunek niemiecki, oznajmi, e musi si natychmiast widzie z dowdc. onierz ogupiay ze zdziwienia na widok Karnego, ubranego w polski mundur i uzbrojonego, wpuci go do rodka. Po przejciu przez podwrze, gdzie krci si tum niemieckich onierzy, Karny wszed do dworu i dotar do komendanta. W stanowczych sowach, uderzajc pici w st, zada natychmiastowego poddania si i zoenia broni, groc, e w przeciwnym razie ptora tysica polskich partyzantw otaczajcych dwr ruszy do szturmu i wszystkich wyrnie. Na zakoczenie da Niemcom 15 minut do namysu, po czym opuci dwr nie zaczepiany ju przez nikogo. Przechodzc przez bram, usysza z kierunku lasu krtk seri ze stena (dowiedzia si pniej, e to jeden z onierzy nie wytrzyma nerwowo duszej niepewnoci o losy dowdcy), na co pocztkowo pojedynczo, potem silnym ogniem zacza odpowiada zaoga majtku. Wrd tej strzelaniny Karny szczliwie wycofa si do swego oddziau. Jak si potem okazao, w majtku stacjonowa miao ponad 300 Niemcw (nalecych do formacji SS oraz uzbrojonych niemieckich cywilw ewakuowanych zza Bugu), ktrzy poza cik broni maszynow dysponowali radiowym poczeniem z bateriami niemieckimi rozlokowanymi po drugiej stronie Wisy. Wkrtce po powrocie plut Karnego do oddziau w jego kierunku Niemcy otworzyli ogie artyleryjski. Druyna zdoaa jednak wycofa si bez strat.

365

Nie powioda si tymczasem prba opanowania Opola Lubelskiego. Dowdca rejonu Opole ppor. Jzef Mazur ps. Mazowiecki, gdy otrzyma od komendanta podobwodu por. Eugeniusza Walusiskiego Ka rozkaz rozpoczcia Burzy, nie czekajc na zebranie si wikszego oddziau, wyruszy z siedmioma ludmi w celu patrolowania szosy Godw Opole. W czasie tej akcji zatrzymano trzy samochody osobowe z oficerami andarmerii, jadce w stron Opola. Po krtkiej wymianie ognia nieprzyjaciel, ostrzeliwujc si, uciek. Zdobyto 3 samochody oraz torb oficersk z planami pacyfikacji Lubelszczyzny. W samym Opolu tymczasem rejonowy dowdca WSOP rtm. Lubicz zorganizowa druyn dywersyjn i ogosi si komendantem miasta. Dziao si to w czasie, kiedy czoowe oddziay rosyjskiej kawalerii podchodziy ju pod Opole. W cukrowni i szpitalu wci znajdowa si silny garnizon niemiecki, ktry wedug mjr Huby - mia liczy ponad 300 ludzi. Jak twierdzi Jzef Bisping Huba, rtm. Lubicz, widzc, e sam nie poradzi sobie z tak silnym przeciwnikiem, zawezwa na pomoc - bez porozumienia z komendantem podobwodu rosyjskich kawalerzystw, ktrzy w tym czasie zbliyli si do Opola. Nie wiedzia przy tym, e w tym czasie przygotowywana bya akcja oddziaw AK, majca na celu opanowanie Opola i e w tym wanie momencie oddzia partyzancki por. Bolesawa Fraczaka Argila podchodzi pod miasto. Wydaje si, e Jzef Bisping Huba przecenia rol, jak w caym tym zdarzenia speni rtm. Lubicz. Rosjanie bowiem i bez tego zamierzali siami 54 gwardyjskiego puku kawalerii zdoby Opole. Dodajmy, e oddzia Argila, liczcy ok. 100 ludzi, dobrze uzbrojonych i zaprawionych w walce, mia, w opinii autora Sprawozdania z przebiegu akcji Burza w Obwodzie AK Puawy, szanse samodzielnie opanowa miasto, Niemcy bowiem mieli by zdemoralizowani bliskoci wojsk rosyjskich i sami zamierzali opuci miasto i wycofa si w kierunku na Jzefw. Tymczasem artyleria rosyjska otworzya ogie na miasto, rac take onierzy oddziau Argila, ktrzy w tym czasie znajdowali si ju w miecie, kierujc si w stron cukrowni i szpitala. Por. Argil, znalazszy si niespodziewanie pod ogniem artylerii, wycofa swj oddzia poza miasto, gdzie rozpocz wyapywanie uciekajcych pojedynczo Niemcw. Zajwszy pozcje na zachd od miasta, stanowi niejako drugie rami kleszczy, w ktre uchwycone zostao Opole. Umoliwio to Rosjanom zlikwidowanie lub wzicie do niewoli prawie caej zaogi Opola.95 Po walce, nie kontaktujc si z oddziaami rosyjskimi, oddzia por. Argila wycofa si przez Godw na Kraczewice, likwidujc po drodze napotkane grupki nieprzyjaciela. Warto doda, e oddzia Argila mia dziaa z terenu rejonu Kazimierz Dolny Celejw na tor kolejowy i szos Warszawa - Lublin. Rozkaz do Burzy zasta go jednak na terenie powiatu kranickiego. Po jego otrzymaniu natychmiast pocign w kierunku wyznaczonego dla rejonu dziaania. Na szosie midzy Godowem a Opolem natkn si na siln kolumn nieprzyjaciela, ochranian przez czogi i posuwajc si w kierunku Wisy. Wywizaa si walka. Por. Argil, widzc, i nie zdoa pokona przeciwnika, wycofa si. Rejon swego przyszego dziaania postanowi osign, posuwajc si przez Opole, Karczmiska. Zameldowa o tym komendantowi podobwodu, od ktrego w odpowiedzi otrzyma rozkaz oczyszczenia wpierw Opola i przekazania miasta wasnym oddziaom. Dopiero potem mia on wyruszy w wyznaczonym kierunku. O czym bya ju mowa wczeniej, terenem sporej aktywnoci oddziaw AK bya szosa Lublin Warszawa. 22 lipca onierze placwki Markuszw zaatakowali kolumn andarmw z Lublina, ktrzy prbowali wyrwa si z miasta furmankami. Doszo do gwatownej wymiany ognia, w ktrej miao zgin trzech andarmw i tylu partyzantw. Ta
95

Wedug M. S. Dokuczajewa ( ), w walkach o Opole Lubelskie Rosjanie mieli zlikwidowa przeszo 350 onierzy i oficerw, wzi 114 jecw, uszkodzi 2 czogi i 5 dzia.

366

sama kolumna miaa by pniej zaatakowana koo yrzyna przez oddzia BCh Romana Trubusa Negusa. W starciu tym andarmi mieli straci kolejnych trzech zabitych. Nastpnego dnia dowdca placwki BCh w Markuszowie Jan Durakiewicz uda si wraz z dwoma onierzami na rozpoznanie rejonu Borku, chcc sprawdzi, czy Niemcy nie prbuj przedziera si poboczem szosowej magistrali. Jadc rowerami, natknli si oni w lesie na szeciu andarmw. Tym razem jednak to partyzanci dali si zaskoczy. W walce, jaka si wywizaa, caa trjka polega. Na odgos strzaw przybya jednak wiksza ilo onierzy AK i BCh. Niemcy zostali otoczeni i zlikwidowani. Tego dnia w Garbowie ppor. Bogdan Zawadzki Orkan z oddziau partyzanckiego Turnusa z dwoma onierzami zdoby dziako ppanc oraz granaty rczne. Szczegy tej akcji pozostaj nieznane. Tego samego dnia oddziay AK uchwyciy Kurw wany wze komunikacyjny, w ktrym szosa z Lublina rozchodzi w kierunku na Warszaw oraz na Radom (przez Puawy). Sygnaem do rozpoczcia akcji powstaczej byo rozbrojenie przez grup miejscowych onierzy AK trzech Niemcw uzbrojonych w karabiny, ktrzy jechali z kierunku z majtku Bronice w stron Puaw. W akcji bra osobicie udzia komendant rejonu 7, obejmujcego placwki Kurw, Markuszw i Garbw, ppor. Eugeniusz Kunicki Sas oraz komendant placwki Kurw Szumski. W tym samym czasie inna grupa, dowodzona przez Sama, zdobya zaadowany wz taborowy, rozbrajajc przy tym kilku Niemcw. Incydenty te zaalarmoway innych onierzy AK, ktrzy zaczli zgasza si do sztabu rejonu. Powycigano z ukrycia bro, a ppor. Sas zarzdzi zbirk oddziau na rynku w Kurowie. Stan liczebny oddziau wynosi w tym momencie ok. 20 ludzi. Jego uzbrojenie skadao si z 1 stena, karabinw i pistoletw. Ppor. Sas wygosi przemwienie do ludnoci, ktra tumnie zgromadzia si wokoo oddziau. Oznajmi on, e oto wybia tak dugo oczekiwana godzina wyzwolenia i stwierdzi, e w stojcych szeregach onierskich jest miejsce dla kadego Polaka bez wzgldu na jego przekonania polityczne. Wezwa wszystkich, posiadajcych bro, do wstpowania w szeregi, reszcie tumu poleci rozej si, aby nie tworzy zbiegowiska i nie przeszkadza w akcji. Okoo godz. 12.00 przyjechaa z Kody cz oddziau partyzanckiego BCh pod dowdztwem Jana Krlika Bacy. onierze BCh byli dobrze uzbrojeni i wyekwipowani, wykazywali doskona postaw i w akcji pniejszej wyrnili si wyrobieniem i brawur. Nieco pniej do komendanta rejonu zgosi si miejscowy komendant AL, ktry zadeklarowa podporzdkowanie si jego rozkazom. Przyprowadzi ze sob siedmiu ludzi, uzbrojonych w pepesze. Liczebno oddziau wzrosa do ok. 60 ludzi. Od rana tymczasem pada ulewny deszcz. Okoo godziny 13.00 zauwaono nadjedajcy od strony Warszawy wojskowy samochd ciarowy. Pad rozkaz zajcia stanowisk. Samochd wpuszczono do rodka miasta, po czym otworzono do ogie. Z samochodu odpowiedziano ogniem pistoletw maszynowych, lecz trafiony miertelnie szofer zatrzyma pojazd. Drugi z Niemcw wyskoczy z samochodu i zaraz potem podnis rce do gry. W trakcie odprowadzania go do aresztu zosta on (podczas prby ucieczki) zastrzelony. Obaj Niemcy mieli nalee do SS. Zdobyto nie uszkodzony samochd, pistolet maszynowy i bro krtk. Z rozkazu komendanta rejonu cignito do Kurowa oddzia z Markuszowa w sile ok. 12 ludzi, ktry w midzyczasie, o czym bya ju mowa, rozbroi kilku Niemcw. W tym momencie nadszed meldunek, e z majtku Bronice nadciga do Kurowa oddzia niemiecki w sile ok. 20 ludzi. Ppor. Sas , przygotowujc zasadzk, podzieli swj oddzia na trzy grupy. Jedna grupa zaja stanowisko koo kocioa, druga - w poudniowej czci miasta, koo ulicy abiej. Trzecia grupa pozostaa w odwodzie. Gdy Niemcy wkroczyli ju do miasta, trzecia grupa pod osobistym dowdztwem ppor. Sasa zamkna im jedyn drog odwrotu w kierunku majtku Kurw. W tym momencie ppor. Sas wezwa Niemcw do poddania si. Widzc, e s w sytuacji bez wyjcia, Niemcy

367

poddali si, nie prbujc stawia oporu. Wzity do niewoli oddzia skada si z 24 onierzy, dowodzonych przez podoficera. Uzbrojony by w karabiny i bro krtk. Wszyscy jecy zostali odprowadzeni do aresztu. Wydarzenie to podnioso onierzy na duchu i natchno ich wiar we wasne siy. Istotne te byo to, e zdobyto spor ilo karabinw, co pozwolio dozbroi czekajcych z utsknieniem na bro onierzy. Okoo godziny l5.00 do dowdcy zgrupowania dotar meldunek, e od strony Puaw nadjedaj samochody pancerne. onierze czekali na stanowiskach. Zrejterowa jedynie oddzia AL, ktry samowolnie opuci pozycje. Dwa samochody pancerne wjechay do miasta, ostrzeliwujc stanowiska partyzantw z dziaek i karabinw maszynowych. Przejechay one przez Kurw i skieroway si do Markuszowa. Tam ostrzelao je kolejne ubezpieczenie. Samochody zawrciy do Kurowa, gdzie ponownie doszo do wymiany ognia. Szczeglnie silny ogie skierowano na samochd jadcy z tyu. onierze, wyszkoleni w zwalczaniu pojazdw pancernych, mierzyli w szczeliny obserwacyjne. Prawdopodobnie kierowca drugiego samochodu zosta trafiony, gdy w pewnym momencie straci panowanie nad maszyn. Ta skrcia gwatownie w lewo, zjechaa z nasypu i wpada na dom, stojcy przy szosie. Zaoga wyskoczya i zacza w popochu ucieka, podczas gdy drugi samochd osania ogniem karabinu maszynowego jej odwrt. Ulewny deszcz, zmniejszajcy pole widzenia, uatwi Niemcom ucieczk. Nieco inaczej opisany bj wspomina komendant Puawskiego Obwodu BCh Stefan Rodak Rola, ktry chwil wczeniej na czele sporego oddziau przyby do Kurowa: Nieprzyjaciela spodziewalimy si z kierunku Lublina. Zasadnicza grupa pozostaa w odwodzie przy ul. Kodzkiej. Ponadto wydzieliem onierzy do obsadzenia poczty, posterunku policji, urzdu gminnego oraz majtku dworskiego. Negus mia za zadanie zajcie posterunku obserwacyjnego na wzgrku przy rozwidleniu szosy warszawskiej i puawskiej. W przypadku pojawienia si jakiegokolwiek pojazdu mia meldowa przez cznika, za w razie potrzeby wspiera ogniem jedno lub drugie ubezpieczenie. Pogoda bya brzydka. Co chwila przechodziy fale rzsistego deszczu, a pod nogami chlupaa woda i boto. Miasteczko, arteria drg szosowych w piciu kierunkach, byo cakowicie opanowane przez partyzantw. Wszdzie wida byo gorczkowe podniecenie. Jeden drugiemu opowiada przeycia ostatnich godzin. W pewnym momencie kto krzykn: - Niemcy! I rzeczywicie nadcign wrg, ale nie z tego kierunku, skd spodziewalimy si. Szos od strony Puaw w kierunku Kurowa posuway si dwa samochody pancerne, a za nimi ciarowe z Niemcami. Powstao gwatowne zamieszanie. Ludzie bez broni rzucili si do ucieczki, a i niejednemu z broni serce szybciej bio i rce opady. Niemcy widocznie zauwayli popoch cywilw, bo ju z mostu na ulicy Puawskiej zaczli strzela. Negus I wraz z Gazk leeli w kartoflach przy ul. Puawskiej. Mogli std lepiej obserwowa Niemcw, ktrzy od mostu podjedali pod gr. Wrg strzela z dziaka i broni maszynowej. Pociski uderzay w ruiny domw, spalonych w czasie kampanii wrzeniowej, rozbijajc cegy i wznoszc tumany pyu. Nasz elkaem wali w zbliajce si samochody seryjnym ogniem. Strzela zreszt kady, kto tylko mia bro. Wrd tej krtkiej strzelaniny kilku Niemcw spado z samochodu. Naley przypuszcza, e i w nim byli zabici lub ranni, gdy cel by bliski i otwarty. Mimo to jeden samochd pancerny przedar si przez nasz ogie i wjecha w ulic Puawsk. Drugi, nie dojedajc do ulicy Lubelskiej, zawrci na skrzyowaniu Puawskiej i Warszawskiej. Dwa samochody ciarowe wycofay si, uwoc zabitych i rannych. Jeden pancerny dojecha do budynku gminy, lecz stamtd zawrci go ogie grupy ubezpieczajcej wylot ulicy Lubelskiej od strony Markuszowa. Dysponowali tu chopcy, prcz broni maszynowej, rusznic

368

przeciwpancern, gdy z tego kierunku spodziewany by przemarsz cofajcych si wojsk niemieckich. Ostrzelany pancerniak szybko zawrci, przejedajc przez miasto a do ulicy Puawskiej. Tu ponownie spotka si z ogniem grupy ubezpieczajcej. Kierowca, nie chcc si podda, wyskoczy w biegu, a samochd swoim bezwadem stoczy si z nasypu i tak wbi w drewniany domek, e przednie koa stany w pododze pokoju. Dla peni obrazu i cisoci naley doda, e ubezpieczenie ulicy Puawskiej, widzc nadjedajce samochody, opucio stanowiska. Powrcio dopiero, gdy samochodw ju nie byo. Nic to moe dziwnego, gdy chopcy po raz pierwszy mieli przeciwstawia si tylko rczn broni cikiej, opancerzonej i zmotoryzowanej sile niemieckiej. Zdobyty samochd zosta z wielkimi trudnociami wycignity na szos, przy czym uyto do tego zdobytej wczeniej ciarwki. Po jakim czasie zosta on uruchomiony. Zaj si tym jeden z onierzy AK sier. Jzef Mazurkiewicz ps. Ostryga. Niezwocznie przystpiono do szkolenia zaogi samochodu pancernego. Ppor. Sas rozkaza tymczasem zabarykadowa szos warszawsk. Wykorzystano do tego elementy rozebranych potw. cito te przydrone drzewo. W cigu p godziny barykada bya gotowa. Zorganizowano punkt opatrunkowy, gdzie udzielono pomocy jednemu z onierzy, rannemu w rk w czasie walki z samochodami pancernymi. Bra on nadal udzia w walce. O godz. 18.00 przyszed meldunek, e w Markuszowie pojawiy si rosyjskie czogi i e czogistom doniesiono ju o zdobyciu przez partyzantw pancerki. P godziny pniej rosyjskie czogi wjechay do Kurowa, podjedajc do stojcej, zdobytej pancerki. Stefan Rodak Rola wspomina: Wie o odparciu przez nas Niemcw w Kurowie rozniosa si rwnie szybko, jak wiadomo o tym, e Niemcy jad i atakuj Kurw. Wie ta dotara do dwch czogistw radzieckich pod Markuszowem. Z daleka zobaczylimy uradowani sunce ca szerokoci drogi cielska stalowych kolosw T-34. Zajechay przed budynek gminny. Zgromadzi si wkrtce tum ludzi na powitanie. Wikszo z nich zobaczya po raz pierwszy onierzy radzieckich. Po wyjciu z czogw okazali si modymi ludmi, o opalonych na brz twarzach. Nieco skone oczy i wystajce koci policzkowe nadaway im egzotyczny wygld. Z czogu wysiad oficer i zwrci si do sier. Ostrygi, chwalc w przyjaznych sowach dzielno partyzantw, a jednoczenie dajc wydania samochodu pancernego. Tumaczy, e w nocy mog nadej wiksze siy niemieckie, aby j odebra. Komendant rejonu uwaa za suszne nie ujawnia si wobec przybyych i pozosta na swej kwaterze. Sier. Ostryga sprzeciwia si wydaniu pojazdu, wobec czego rosyjski oficer, zmieniwszy taktyk negocjacyjn, poprosi tylko o jego wypoyczenie. Samochd rzekomo mia by Rosjanom potrzebny do przewiezienia amunicji. Ppor. Sas, nie chcc zadrania sytuacji i wywoywa konfliktu z onierzami Armii Czerwonej, zgodzi si na wypoyczenie samochodu pancernego. W tym czasie, gdy trway pertraktacje, sier. Ostryga wymontowa z niego na wszelki wypadek karabiny maszynowe. Rosjanie zwrcili si do sier. Ostrygi z prob o poprowadzenie pojazdu, poniewa sami nie mogli da sobie rady z jego uruchomieniem. Po przyjedzie do Markuszowa Rosjanie spalili pancerk, o czym partyzanci dowiedzieli si nastpnego dnia. W sprawozdaniu z przebiegu akcji Burza czytamy:
Odebranie samochodu pancernego stanowio dla nas du strat. Po pierwsze materialn - bowiem w zwizku z posiadaniem pancernego pojazdu, i to bardzo nowoczesnego typu, przygotowywalimy si do powaniejszej akcji na stacj Klementowice, gdzie operowa niemiecki pocig pancerny. Po drugie, fakt odebrania nam

369

samochodu, ktry by przez nas wasnorcznie zdobyty, co napeniao ludzi suszn dum i wiar we wasne siy - fakt ten oddziaa przygnbiajco na stron psychiczn onierzy. Byo jednoczenie pierwszym dowodem waciwego stosunku Sowietw do nas. Komend rejonu zakwaterowano w budynku starej szkoy. Meldunek o przebiegu walk w cigu dnia wysano do Komendy Podobwodu. Zapada noc. Na szosach i drogach wystawiono ubezpieczenia, ustalono kolejno zmian warty. Wyznaczono w pobliu kwatery dla onierzy.

W nocy komendant rejonu odby narad ze swym adiutantem Jurkiem. W ocenie dowdcy rejonu sytuacja bya w najwyszym stopniu niejasna i stworzenie planu dziaania wymagao gbokiego przemylenia. W cigu nastpnego dnia dotary do niego meldunki, z ktrych dowiedzia si on, e:
1) W Puawach odbya si tego dnia o godz. 12-tej apanka do robt, co wiadczyo o kompletnym opanowaniu miasta przez Niemcw. 2) Z Koskowoli, odlegej o dwanacie km, zameldowano, e znajduje si tam wikszy oddzia andarmerii. 3) W rejonie stacji Klementowice operowa niemiecki pocig pancerny. 4) Sowieckie czogi opuciy Markuszw, wycofujc si na Garbw.

Jeli doda do tego ostrzeenie oficera sowieckiego o moliwym natarciu wikszych si niemieckich na Kurw, stanowicy bardzo wany wze szosowy, ppor. Sas istotnie mg mie powody do niepokoju o swj osamotniony oddzia. W trakcie narady z Jurkiem wyoniy si wic dwie koncepcje:
- utrzymanie miasta w swoich rkach. - wycofanie oddziau z miasta i przerzucenie go do lasw kozowieckich, by tam poczy si z wikszymi oddziaami partyzanckimi.

Ostatecznie zdecydowano si na to drugie. Tymczasem okoo godziny 24.00 nadszed meldunek, i wiksza ilo rosyjskich czogw znw nadciga od strony Markuszowa. W tej sytuacji ppor. Sas, majc na uwadze dowiadczenie zwizane z odebraniem samochodu pancernego, specyficzny i nie rokujcy nadziei na uczciwe wspdziaanie wojskowe stosunek oddziaw rosyjskich do oddziaw AK, powzi decyzj rozpuszczenia oddziau jeszcze tej nocy. Chodzio mu przede wszystkim o to, by nie dekonspirowa tak ludzi, jak i iloci zdobytej broni. W celu podania tego do wiadomoci dowdcom BCh i ustalenia wsplnego planu dziaania ppor. Sas wezwa do siebie Stefana Rodaka - Rol i Jzefa Sankiewicza Kul na wspl narad. W jej trakcie postanowiono oddziay taktycznie rozpuci do domu, a z oddziaami specjalnymi wycofa si poza miasto w kierunku Kody. Zadaniem tyche oddziaw miao by zwalczanie rozproszonych mniejszych grup niemieckich. Komendant rejonu w porozumieniu z dowdcami oddziaw BCh ustali ponadto, e w zaistniaej sytuacji naley w stosunku do oddziaw PPR zachowa daleko idc ostrono. Postanowiono poda im do wiadomoci fakt rozpuszczenia oddziaw, motywujc to niebezpieczestwem, grocym ze strony Niemcw, a przemilczajc ze zrozumiaych wzgldw inne powody. Po powziciu powyszych decyzji cignito posterunki i o godzinie 2.00 zarzdzono zbirk oddziaw. Druyna dywersyjna pod dowdztwem Wrony (w sile 1 + 12) odmaszerowaa w wyznaczonym kierunku. Oddzia BCh rwnie wycofa si z miasta, udajc si w kierunku wsi Gry Olesiskie. Pozostaym onierzom ppor. Sas wyda rozkaz rozejcia si do domw, ukrycia broni, utrzymania midzy sob cznoci i czekania na dalsze rozkazy. Czogi, ktre dotary do Kurowa, naleay do 164 brygady pancernej i dziaay w ramach oddziau wydzielonego 16 korpusu pancernego. W skad tego oddziau wydzielonego wchodziy batalion + kompania czogw, jeden batalion zmotoryzowany 15 brygady zmotoryzowanej, dwie baterie dzia pancernych, kompania modzierzy oraz pluton

370

saperw. Wieczorem 24 lipca oddzia wydzielony wyruszy z rejonu na pnoc od Jastkowa wzdu szosy warszawskiej, opanowa po krtkiej walce z bliej nieokrelonymi pododdziaami niemieckiej 342 dywizji piechoty Markuszw, po czym kontynuujc natarcie - dotar do Kurowa. Tu zatrzyma si, oczekujc nadejcia si gwnych korpusu, ktre tu po pnocy podjy marsz z rejonu Lece, Wysokie, Piotrawin w oglnym kierunku na Dblin. O godzinie 1.00 dnia 25 lipca oddzia wydzielony wznowi natarcie i po piciu godzinach marszu dotar na skraj Dblina. Tymczasem w dniu 23 lipca oddzia BCh dowodzony przez Bronisawa Gosa, komendanta placwki BCh w Buchaowicach, zaatakowa niemiecki pocig midzy Klementowicami a Poogiem. Atak zosta odparty, wobec czego oddzia skierowa si ku szosie Naczw Bochotnica, gdzie doszo do starcia z niemieckim samochodem pancernym jadcym w stron Wwolnicy. Wobec braku amunicji przeciwpancernej, akcja nie przyniosa powodzenia. Samochd pancerny wycofa si jednak w kierunku Bochotnicy, gdzie wpad w zasadzk zorganizowan przez tamtejszy oddzia AK. W walce tej samochd zosta zniszczony. Nastpnego dnia okoo godziny 4.00 dowdca plutonu z placwki Celejw pchor. Roo otrzyma meldunek, e na stacji Klementowice znajduje si niemiecki pocig ewakuacyjny. Pchor. Roo uda si tam natychmiast z dwoma onierzami, zastajc pocig, strzeony przez grupk Niemcw. Skada si on w wikszoci z wagonw towarowych, penych sprztu wojskowego i wszelakiego rodzaju zapasw. Podchory Roo na oczach Niemcw zlustrowa pobienie zawarto wagonw i natrafiwszy na bro, rozpocz wraz z onierzami wyadowywanie jej na peron. Niemcy zachowali si biernie. Zorientowawszy si, e oto zaistniaa szansa uzyskania sporej iloci cennej zdobyczy oraz e przeciwnik zachowuje si rzeczywicie biernie, pchor. Roo wysa natychmiast cznika, ktry mia zaalarmowa druyny w Klementowicach. Jako punkt zborny pchor. Roo wyznaczy im wie Zakierzki. Jednoczenie poleci cign z Klementowic cztery furmanki, ktrymi zamierza wywie zdobycz. Okoo godz. 5.00 rano komendant placwki ppor. Saw pojecha do komendanta podobwodu kpt. Stanisawa Wgowskiego Lechita, by zoy mu meldunek o sytuacji i uzyska rozkazy co do dalszego dziaania. W tym samym mniej wicej czasie zajechay wezwane furmanki i rozpoczto wyadowywanie sprztu. W czasie tej akcji nadjechaa od strony Puaw drezyna motorowa, ktra zatrzymaa si opodal stacji. Piciu Niemcw, stanowicych zaog drezyny, widzc onierzy AK krccych si przy pocigu, wyskoczyo i otworzyo ogie w ich kierunku. Pchor. Roo z czterema onierzami po krtkiej wymianie ognia zlikwidowa Niemcw, zdobywajc przy tym ich drezyn. Furmanki tymczasem zdoay obrci kilka razy, wywoc zdobycz, skadajc si gwnie z broni (ok. 100 kb, 5 rkm, 2 pici pancerne, pistolety, rakietnice, amunicja), do kilku domw znajdujcych si na kocu wsi Zakierzki. Pchor. Roo, uzupeniwszy w teje wsi sw druyn do stanu dwunastu ludzi, wyruszy w szyku ubezpieczonym z powrotem w kierunku stacji. Gdy oddzia zblia si do Klementowic, posuwajcy si przodem szperacze donieli, e na stacji stoi jaki nowy pocig, ktry nadjecha od strony Lublina. Przy podchodzeniu druyna zostaa przywitana ogniem z broni maszynowej i dziaek. Stwierdzono wwczas, e jest to pocig pancerny z liczc ok. 150 ludzi zaog. Niemcy wydzielili dwa oddziay, ktre otrzymay zadanie oskrzydlenia druyny pchor. Roo. Jeden z nich zachodzi partyzantw od strony parowozu, drugi od tyu pocigu z zamiarem poczenia si na tyach oddziau AK, ktry w ten sposb znalazby si w kotle. Wobec przewaajcej siy ognia i niebezpieczestwa okrenia pchor. Roo wycofa swj oddzia w kierunku Zakierzek. W szczeglnie trudnym pooeniu znalaz si kpr. Kajak, ktry - ostrzeliwujc si dosta si do pierwszych zabudowa wsi Zakierzki, lecz posuwajcy si w lad za nim Niemcy wkrtce rwnie tam dotarli, podpallili kilka

371

pierwszych domw i przystpili do przeszukiwania kolejnych. Rzuciwszy w ich kierunku granaty, kpr. Kajak, zdoa si wycofa. W tym czasie nadcigna w kierunku Zakierzek druyna z Karmanowic liczca ok. dwudziestu ludzi. Dowodzi ni plut. Grom. Druyna uzbrojona bya w 1 ckm, 1 rkm oraz karabiny. Niemcy, zobaczywszy j z daleka, postanowili wcign j w zasadzk. Zaczli macha do onierzy AK czapkami. Akowcy, biorc Niemcw za swoich, zbliyli si i odpowiedzieli znakami. Niemcom w tym przypadku pomogo to, i wielu onierzy AK z oddziaw partyzanckich nosio w tym czasie mundury niemieckie i nietrudno byo w zwizku z tym o pomyk. Kiedy akowcy znaleli si w odlegoci ok. 200 metrw od Niemcw, ci otworzyli ogie z rkm-u. Druyna Groma odpowiedziaa ogniem i cho Niemcw byo okoo czterdziestu, to onie ustpili pola i wycofali si w kierunku pocigu. Otrzymawszy od pozostawionych przez pchor. Roo w Zakierzkach cznikw wiadomo, e nowy punkt zborny wyznaczony zosta we wsi Stok, Grom, ze swymi ludmi, odmaszerowa w tamtym kierunku. W midzyczasie zaalarmowana walk druyna z Klementowic, dowodzona przez kpr. Ptaka (16 ludzi uzbrojonych w karabiny) nadcigna w poblie stacji i zajwszy stanowiska z pnocnej strony toru, na skraju klementowickiego lasu, zacza ostrzeliwa stojcy na stacji pocig. Tymczasem pchor. Roo, niepokojc si o bro zoon w Zakierzkach, gdzie w tym czasie szala poar, wyruszy z picioma onierzami, aby zbada sytuacj. Stwierdziwszy, e bro nie jest w aden sposb zagroona, zmobilizowa furmanki, po czym przewiz ca zdobycz do Stoku. Okoo godz. 11.00 na punkt zborny przyjecha ppor. Saw, przywoc rozkaz kpt. Lechita do rozpoczcia dziaa powstaczych. Rozkaza on pchor. Roo, by ten obj komend nad skoncentrowanymi w Stoku druynami i odmaszerowa z nimi na kwater do jednego z gospodarstw w kolonii Celejw. Tam mia on oczekiwa na dalsze rozkazy. W tym momencie dysponowa on okoo osiemdziesicioma ludmi; w peni uzbrojonymi. Tymczasem druyna z Klementowic nawizaa kontakt z nadchodzcym od strony Kurowa patrolem rosyjskim. Patrol, dowiedziawszy si o pocigu pancernym, wycofa si, obiecujc nadejcie czogw. W istocie, po godzinie nadeszo kilka czogw, ktre zatrzymawszy si na skraju lasu, otworzyy ze swych dzia ogie do pocigu. Ostrzelany pocig ruszy w stron Puaw. W tym momencie (okoo godz. 13.00) pchor. Roo otrzyma od ppor. Sawa rozkaz udania si na stacj, gdzie z jego oddziaem poczya si druyna z Klementowic. Przez reszt popoudnia trwao wywoenie zdobyczy z pocigu (buty gumowe, koce, wojoki). Okoo godz. 20.00 na stacj wjechay rosyjskie czogi i samochody pancerne. Nastpio, utrzymane w serdecznej atmosferze, powitanie. Wkrtce Rosjanie odjechali. Zapowiedzieli przy tym powrt nastpnego dnia rano, proszc ppor. Sawa, aby ten zabezpieczy zdobyty pocig na wypadek niemieckiego ataku od strony Puaw. W nocy partyzanci, wystawiwszy posterunki, zakwaterowali w Szkole Rolniczej. Okoo godz. 1.00 przyszed rozkaz od kpt. Lechita, w ktrym ten nakaza wstrzymanie dalszej akcji i rozpuszczenie oddziaw. Do najpowaniejszego boju w trakcie akcji Burza w Obwodzie Puawy doszo w dniu 25 lipca 1944 roku w Koskowowli, miejscowoci lecej sze kilometrw na wschd od Puaw, na trasie Lublin - Radom. Stoczy go oddzia partyzancki por. Przepirki, ktry po otrzymaniu w dniu 21 lipca 1944 roku rozkazu do Burzy skoncentrowa si Mynkach pod Koskowol. W chwili otrzymania tego rozkazu oddzia mia w swych szeregach okoo 80 ludzi. W cigu dwch dni do Mynek dotaro kolejnych 100 onierzy, zwikszajc jego stan do okoo 180 ludzi. 25 lipca okoo godz. 9.10 nadszed meldunek, e Niemcy w sile przeszo 150 ludzi pal Koskowol. Ppor. Zagoczyk niezwocznie skierowa na rozpoznanie sytuacji patrol

372

w sile 12 ludzi dowodzony przez plut Zygmunta Wilczyskiego uka. Niedugo potem do Mynek powrci cznik z meldunkiem, e patrol nawiza styczno ogniow z nieprzyjacielem i prosi o pomoc. Wwczas ppor. Zagoczyk zarzdzi zbirk oddziau. Stano do niej okoo 80 ludzi, uzbrojonych w 1 ckm, 6 lkm i rkm, bergmany, steny, pepesze, schmeissery, kb, pistolety i granaty. Zagoczyk rozkaza wystpi wszystkim starym, tj. onierzom dawnego oddziau lotnego, posiadajcym lepsze wyszkolenie i dowiadczenie bojowe, nili nowo przyjci do oddziau. W sumie wystpio 52 onierzy. Pozostali, pod dowdztwem st. sieranta Kazimierza Kieczykowskiego Byska, otrzymali rozkaz pozostania w Mynkach w charakterze odwodu i osony taboru. Wyruszajcy do Koskowoli oddzia podzielony zosta na trzy grupy. Pierwsza, liczca ok. dwudziestu ludzi pod bezporednim dowdztwem por. Przepirki przesza przez Kurwk po kadce koo wsi Ruda. Druga, w podobnej sile, pod dowdztwem ppor. Zagoczyka nacieraa od strony drogi, wiodcej z Osin do Koskowoli. Wreszcie trzecia, dowodzona przez Mciwoja, posuwaa si w rodku ugrupowania, majc za zadanie sforsowanie rzeczki i zwalczenie stanowisk ogniowych nieprzyjaciela na jej poudniowym brzegu. Druyna pod ich nieprzerwanym ogniem przebya skokami k nad Kurwk, zbliya si do rzeczki i przesza j w brd. Dziki korzystnemu uksztatowaniu terenu onierze AK znajdowali si w martwym polu ostrzau. Pchor. Jzef Kopacz Znicz podczoga si pod skarp i bdc w odlegoci omiu metrw od stanowisk niemieckich ckm-w, rzuci granat, ktrego wybuch mia zabi siedmiu Niemcw, a jednego rani, a take uszkodzi jeden ckm (by to angielski granat zrzutowy o grubej karbowanej skorupie i wielkim adunku wybuchowym; std tak wielkie zniszczenie spowodowa jego wybuch tumaczy si raenia granatu w swym sprawozdaniu Jzef Bisping Huba). Zaraz po wybuchu Mciwoj wyda rozkaz naprzd i wraz z trzema podkomendnymi mia wzi pozostaych Niemcw do niewoli. W tym samym czasie most na drodze z Osin zosta sforsowany przez grup ppor. Zagoczyka, a grupa por. Przepirki opanowaa szos wiodc z Puaw do Koskowoli. Por. Przepirka wysa do Mciwoja rozkaz, by ten poprowadzi natarcie w gb miasta, w kierunku urzdu gminy i kocioa. Mciwoj, podzieliwszy druyn na dwie sekcje, na czele jednej z sekcji przeszed na lew stron drogi osiskiej i tam poczy si z Zagoczykiem, Znicz na czele drugiej uderzy na urzd gminy, ktry opanowa po zlikwidowaniu oporu grupki Niemcw. Cz Niemcw bronicych si w budynku urzdu gminy zacza wycofywa si w stron Puaw, jednake drog odwrotu odcili im onierze z grupy por. Przepirki. Tymczasem Niemcy wci utrzymywali w swych rkach koci oraz poudniow i pnocno - wschodni cz miasta. Poczone oddziay Zagoczyka i Mciwoja rozpoczy koncentryczne natarcie na koci, lecz Niemcy, wykorzystujc jako oson otaczajcy koci wysoki mur ze strzelnicami, odpowiadali gwatownym ogniem. W kocu partyzantom udao si zbliy do muru i przerzuci przeze granaty, co spowodowao zamieszanie w szeregach przeciwnika. Ogniem karabinu maszynowego udao si te zlikwidowa stanowisko niemieckiego karabinu maszynowego mieszczce si w wiey kocioa. W tym czasie w okolice kocioa dotar rwnie por. Przepirka, posuwajcy si ze swym oddziaem wzdu szosy. Z powodu silnego ognia nie zdoa jednak sforsowa kocielnego muru. Zagoczyk ze sw druyn obszed tymczasem koci z lewej strony, Mciwoj - z prawej. W tym momencie znajdujcy si w rodku Niemcy byli ju cakowicie otoczeni. Znicz z dwoma onierzami wpad do rodka. Trzech Niemcw, znajdujcych si w nawie kocioa, poddao si. Znicz, usyszawszy dochodzce z zakrystii szmery, kopniciem wywali drzwi i krzykn Hande hoch!. Ze rodka odpowiedziay mu strzay. Towarzyszcy Zniczowi strz. Marian Janas bik wygarn w tamt stron seri z

373

pistoletu maszynowego. Wwczas Znicz wskoczy do rodka, biorc do niewoli znajdujcych si tam dwch niemieckich andarmw, z ktrych jeden by ranny w rk. Jednoczenie Zagoczyk z Mciwojem likwidowali resztki niemieckiego oporu wok kocioa. Nieliczni Niemcy, ktrym udao si uciec przez mur, padli od ognia grupy por. Przepirki. Po uporaniu si z przeciwnikiem walczcym w rejonie kocioa partyzanci natarli na Niemcw znajdujcych si midzy kocioem a cmentarzem oraz na poudnie od szosy. Niemcy wprowadzili do walki dziaka ppanc., ostrzeliwujc z nich rejon kocioa oraz szos. St. sier. Feliks Mazurek Felu z grup onierzy otrzyma rozkaz zaatakowania Niemcw zajmujcych pozycje z drugiej strony cmentarza. Grupa ta, przy silnej wymianie ognia, posuna si pod cmentarz, wypierajc stamtd nieprzyjaciela, ktry wycofa si ku szosie. Jednoczenie oddziay Przepirki i Zagoczyka nacieray wzdu szosy w kierunku Kurowa, aby - po poczeniu si z grup Felusia - oczyci cakowicie cz miasta znajdujc si na pnoc od szosy. W tej fazie walki, w czasie natarcia na stanowiska niemieckich ckm-w, ciko ranny zosta Piorun z grupy Przepirki. Niemcy byli systematycznie spychani na pnoc, przy czym w tej fazie walki zdobyto 2 ckm-y i 2 dziaka ppanc. Grupa Felusia, poprzez cznika, ktrym by Znicz, otrzymaa rozkaz do prowadzenia natarcia wzdu szosy w kierunku gwnej czci zgrupowania, by w ten sposb dopomc w oczyszczeniu caej pnocnej czci miasta. Grupa Felusia, wykonujc nakazany manewr, przesza szos i otworzya z lkm i kb ogie w kierunku Niemcw znajdujcych si w poudniowej czci miasta. W tym momencie partyzanci zostali zaatakowani ogniem rosyjskich czogw, ktre akurat wjechay do Koskowoli. Widzc ubranych w zdobyczne niemieckie mundury partyzantw, Rosjanie wzili ich za Niemcw. Dopiero po chwili udao si wyjani nieporozumienie. Z pierwszego czogu wyskoczy podoficer. Partyzanci usunli sprzed czogw barykad z elaznych kozw, ktre przegradzay szos, a nastpnie wsiedli na czogi, ktre ruszyy w gb miasta, strzelajc z dzia. Partyzanci, siedzcy na czogach, rwnie prowadzili ogie w stron Niemcw, ktrzy zaczli tymczasem wycofywa si z Koskowoli. Por. Przepirka, zorientowawszy si w sytuacji, przeci im drog odwrotu, zachodzc od strony poudniowo zachodniej. Niedobitki Niemcw wycofay si w kierunku na Pog. Przepirka zarzdzi zbirk oddziau koo kocioa, po czym wysa patrol zoony z dwunastu ludzi pod dowdztwem Mciwoja celem dokonania rozpoznania rejonu Pooga. Pozostali partyzanci zajli si gaszeniem poarw. Patrol Mciwoja szed tyralier ze bikiem na lewym i Zniczem na prawym skrzydle. Nagle w kierunku grupy bika posypay si strzay. Nieprzyjaciel wyposaony w bro maszynow by ukryty w krzakach koo toru kolejowego. Mciwoj nakaza oskrzydli Niemcw; przy czym posuwajcej si w rodku czci swej druyny nakaza uderzy na nich z prawej strony, a Zniczowi z prawym skrzydem zaj ich od tyu. Zbliywszy si na odlego trzydziestu metrw od stanowiska niemieckiego rkm-u, Znicz obrzuci je granatami. Ogie zaskoczonych Niemcw osab, co wykorzysta Mciwoj, ktry celn seri z lkm-u zlikwidowa ca niemieck grup. W starciu tym miao zosta zabitych szeciu Niemcw. Walki o Koskowol stanowiy wstp do boju o Puawy. W miecie tym znajduj si dwa niezwykle wane mosty na Wile kolejowy i drogowy. Zdobycie ich w stanie umoliwiajcym korzystanie z nich byo niezmiernie wanym zadaniem. Niestety, nie udao si go zrealizowa. W opracowaniu czytamy: Dziaania wojsk armii [chodzi o dziaania 2 armii pancernej po zdobyciu Lublina] nosiy charakter energicznego cigania wycofujcych si dywizji przeciwnika. Ju 25 lipca 3 i 16 korpusy pancerne dotary do Wisy w rejonie Dblina i Puaw i z marszu opanoway te

374

silnie umocnione punkty. Jednake resztkom ustpujcych niemieckich oddziaw udao si uj na lewy brzeg Wisy i zerwa za sob wszystkie przeprawy. Pierwszym oddziaem rosyjskim, ktry znalaz si na dalekich podejciach do Puaw, by oddzia wydzielony 3 korpusu pancernego, w skad ktrego wchodzia 103 brygada pancerna, batalion 57 brygady zmotoryzowanej oraz bliej nieokrelony oddzia saperw. Oddzia wydzielony o godzinie 18.00 dnia 24 lipca wyruszy z rejonu na zachd od Lublina, kierujc si na Naczw, Bochotnic, Puawy. Tu po pnocy w lad za nim wyruszy siy gwne 3 korpusu pancernego. 51 brygada pancerna (z 1219 pukiem dzia pancernych) posuwaa si po osi Miocin Buchaowice Koskowola, a 50 brygada pancerna, 57 brygada zmotoryzowana i 1107 puk dzia pancernych po osi Miocin Bochotnica Parchatka) Posuwajc si przez opanowane przez oddziay Armii Krajowej tereny, o godzinie 5.00 rano dnia 25 lipca oddzia wydzielony dotar do rubiey Ruda, Koskowola, gdzie zatrzyma si w oczekiwaniu na nadejcie si gwnych korpusu. Wkrtce dotara tu 51 brygada pancerna, ktra wraz z oddziaem wydzielonym natara na Koskowol, w ktrej w tym czasie opisany uprzednio bj toczy oddzia partyzancki AK por. Przepirki. Pojawienie si czogw rosyjskich przypieczentowao los walczcych w Koskowoli onierzy niemieckiej 174 dywizji rezerwowej. Opanowawszy Koskowol, 51 i 103 brygady pancerne (z oddziaami wzmocnienia) kontynuoway natarcie wzdu szosy Lublin Puawy. W tym czasie 50 brygada pancerna i 57 brygada zmotoryzowana (bez batalionu wchodzcego w skad oddziau wydzielonego) natary na Puawy od poudnia, opanowujc Wostowice.96 Niemcy w popiechu wycofali si do centrum miasta, nie byli jednak w stanie powstrzyma rosyjskiego natarcia. Systematycznie kurczy si ich stan posiadania. Rosjanom nie udao si jednak uchwyci mostw na Wile. Niemcy, wycofawszy si na lewy jej brzeg, zdyli wysadzi je w powietrze. W kocowej fazie walk o Puawy wzia te udzia 57 gwardyjska dywizja piechoty (4 gwardyjski korpus piechoty, 8 armia gwardii). M. P. Smakotin w ksice pisze: 26 lipca przednie oddziay pukw podeszy do miasta Puawy, na rzece Wile. Zdecydowanym manewrem oddziay 57 gwardyjskiej dywizji piechoty o pnocy wdary si na ulice miasta. Niemcy zostali rozbici w puch. Okazawszy nieznaczny, chaotyczny opr uciekli za Wis. Do rana miasto Puawy byo oczyszczone z przeciwnika. Dodajmy, e od poudnia na miasto naciera 174 gwardyjski puk piechoty, od wschodu 170 gwardyjski puk piechoty, a od pnocy 172 gwardyjski puk piechoty. W rosyjskim natarciu na Puawy wziy te udzia oddziay Armii Krajowej. 24 lipca, w przeddzie natarcia na to miasto komendant rejonu Puawy st. wachm. Mieczysaw Kleszczewski Janusz wyda rozkaz, by podlege mu plutony taktyczne skoncentroway si we wsi Wronw. Jeszcze tego samego dnia zebray si tam plutony Rysia i wira liczce po okoo 50 ludzi.97 Okoo godz. 16.00 znalazy si one w Sielcach i Wronowie i tam oczekiway dalszych rozkazw. Nazajutrz, wobec rozpocztej przez oddzia Przepirki walki w o Koskowol, druyna dywersyjna placwki Koskowola pod dowdztwem

Dzi najbardziej na poudnie wysunita dzielnica Puaw. Odnony fragment sprawozdania z przebiegu akcji Burza na terenie Obwodu AK Puawy jest mao precyzyjny i w zasadzie nie mona ze stuprocentow pewnoci stwierdzi, czy plutony te liczyy po okoo 50 ludzi, czy te w sumie miay okoo 50 ludzi.
97

96

375

Leonidasa, wzmocniona posiadajcymi bro onierzami miejscowych plutonw otrzymaa rozkaz wzicia udziau w walce. Doczya ona do walczcego w Koskowoli oddziau por. Przepirki, po czym wieczorem powrcia do Wronowa. Wobec faktu, e w tym czasie (ok. godz. 20.00) po osi Wronw - Puawy rozwijao si natarcie czogw 3 korpusu pancernego oraz piechoty 57 gwardyjskiej dywizji piechoty, dowdca puawskiego rejonu AK st. wachm. Mieczysaw Kleszczewski - Janusz wyda podlegym mu onierzom rozkaz wzicia udziau w tej operacji. onierze AK, dziki znajomoci terenu walki, ktry z uwagi na zadrzewienie i lune zabudowanie Dziaek naley do wyjtkowo nieprzejrzystych, oddali Rosjanom wielk przysug polegajc na poprawnym i celowym poprowadzeniu natarcia. Byo to zreszt wielokrotnie podkrelane przez oficerw i onierzy Armii Czerwonej. W walce na Dziakach czynny udzia wzi m.in. ppor. Mieczysaw Chabros Polonus, ktry stan na czele samorzutnie zebranego oddziaku. W czasie walki zosta ranny w nog, a mimo tego nie wycofa si z akcji, dowodzc dalej swym oddziakiem. Jak podkrela Jzef Bisping Huba, w trwajcych krtko walkach w Puawach oddziay AK nie miay okazji do wykazania si, gdy nieprzyjaciel dokona szybkiego odwrotu, wycofujc si za Wis i wysadzajc za sob most. Informacj t uzupenia byy onierz zgrupowania Orlika Jerzy laski (kpr. Nieczuja) w ksice onierze wyklci: 25 lipca w godzinach popoudniowych sowiecki batalion znalaz si na skraju Puaw i tam stan, lkajc si i dalej. Poderwali go oficerowie AK, owiadczajc, e Niemcy s ju sabi i e w miecie znajduj si partyzanci. Natarcie odnioso sukces. Niemcy wycofali si za Wis, zrywajc przso mostu, co uniemoliwio odwrt pozostaej czci zaogi. W nocy ostrzelali pozycje czerwonoarmistw tak silnym ogniem, e batalion szybko je opuci i odszed z miasta. Utrzymali je nadal onierze AK z oddziaw Zagona i Turnusa oraz z placwek w Puawach, Mynkach i Koskowoli likwidujc poszczeglne zaciekle bronione gniazda niemieckiego oporu. Rankiem Puawy byy wolne od Niemcw. Na wielu budynkach powieway biao czerwone flagi. Wtedy te onierze AK opucili miasto. Przy planowaniu powstania powszechnego oraz akcji Burza dowdztwo Obwodu Puawy wiele uwagi powicio kwestii ocalenia przed zniszczeniem obiektw twierdzy Dblin z lotniskiem i wzem kolejowym. Realizacj tego planu, okrelonego kryptonimem Ocali Dblin, podjto 24 lipca. W sprawozdaniu z wykonania akcji Burza czytamy:
W rejonie 5 [Dblin Irena] d-ca plutonu 8/15 pp ppor. Melchior [Melchior Piskaa], znajdujcy si wwczas w Bobrownikach, otrzyma 24.7., godz. 8.20 meldunek, e patrol niemiecki w sile 10 ludzi dokona przed p godzin rozpoznania mostu na Wieprzu w Bobrownikach i e pozostawiwszy na mocie 2 onierzy uzbrojonych w kb i granaty, poszed dalej w kierunku na Kleszczwk. Z rozkazu Melchiora zaalarmowano pluton i na most wysany zosta patrol 1 + 5 pod dowdztwem kpr. Orzecha (uzbrojenie: bro krtka). Posterunek niemiecki na mocie zosta przez patrol zlikwidowany przy wykorzystaniu momentu zaskoczenia. Gdy grupa pozostaych Niemcw przechodzia przez las krasnogliski, kpr. Marek z 2-ma onierzami zaatakowa z zasadzki jej tylne ubezpieczenie, zabijajc 2 Niemcw. O godz. 11-tej od strony lotniska nadszed do Bobrownik drugi patrol npla, rwnie w sile 10 ludzi, dowodzony przez oficera i wyposaony w rkm. 4-ch z nich weszo do miasta, podczas gdy dowdca z reszt onierzy zaj stanowisko na odlegym o p km cmentarzu ydowskim. W zasadzce urzdzonej na skraju miasta przez nasz patrol czterej Niemcy zginli. Strat wasnych nie byo. Na odgos strzelaniny pozostaa grupa nadcigna z odsiecz. Melchior, nie chcc wszczyna walki w miecie, lecz przenie j na drugi brzeg (z uwagi na moliwo pniejszych represji), wycofa swj oddzia przez most na drug stron Wieprza, w rejon wsi Niebrzegw. Oddzia liczy w tym momencie 10 ludzi uzbrojonych w kb, z czego 5-ciu utworzyo przy wykorzystaniu zaroli zasadzk na lewym brzegu, 3-ch stanowio jej odwd, 2-ch wreszcie pozostao w Bobrownikach jako ubezpieczenie tylne przed ewentualnymi posikami z lotniska. Oddzia niemiecki w szyku ubezpieczonym przedosta si na drug stron mostu, zosta przez naszych onierzy przepuszczony i skierowa si do wsi Niebrzegw. Gdy po niedugim czasie npl zamierza powrci przez most, onierze nasi otworzyli ogie. 3 Niemcw pado, 1 zosta ciko ranny. Oficer jednak, schwyciwszy rkm od

376

zabitego celowniczego, rozpocz ostrzeliwa nasze stanowiska, inny Niemiec otworzy ogie z pi-emu i wykorzystujc t przewag ogniow npl zdoa przedosta si przez most.

Dziki dziaaniom podjtym przez ppor. Melchiora most na Wieprzu w Bobrownikach zosta ocalony, a onierze Armii Krajowej mogli przystpi do obsadzania okolicznych drg i obiektw. W cigu kolejnej nocy partyzanci oczycili z Niemcw szereg obiektw w Dblinie oraz w jego najbliszej okolicy. Zlikwidowali przy tym kilka grup niemieckich saperw, zamierzajcych wysadzi magazyny broni w Stawach, parowozowni, a przede wszystkim ogromn ilo bomb lotniczych zgromadzonych na dbliskim lotnisku. onierze AK opanowali i utrzymali w swych rkach do momentu nadejcia czoowych jednostek rosyjskich mosty na Wieprzu (w tym kolejowy) oraz twierdz, oswobadzajc trzymanych tam jecw rosyjskich. Nie udao im si co prawda zdoby wza kolejowego, ale skutecznie zablokowali pi znajdujcych si tam pocigw wojskowych, przewocych midzy innymi czogi. Kluczow rol w walkach o Dblin odegrali jednak czogici rosyjskiej 2 armii pancernej. W opracowaniu czytamy: Na dugo przed dotarciem do Dblina si gwnych zosta posany tam na zwiad pluton pancerny w sile dwch czogw T-34 ze 164 brygady pancernej. Obserwujc ostronie podejcia do miasta, zwiadowcy ustalili, e nie wszystkie transzeje i dzielnice zajte s przez wojska przeciwnika. W niektrych miejscach wzdu okopw przechadzali si tylko wartownicy. Byo oczywiste, e dbliski garnizon nie zauway pojawienia si naszych czogw. Wwczas zwiadowcy z maksymaln prdkoci przesunli si ku pnocno wschodniej czci miasta i stamtd skierowali si do centrum W jednym z budynkw w centrum miasta zwiadowcy zauwayli ochron. Lejtnant Byczek, dowodzcy zwiadem, doszed do wniosku, e w budynku musi by ulokowany jaki sztab. Przekazawszy rozkaz dowdcy drugiego czogu lejtnantowi Kubience: Rb, jak ja, otworzy ogie z dziaa do okien budynku. Faszyci w panice rozbiegli si. Wwczas lejtnant Byczek rozkaza lejtnantowi Kibience wzi budynek i podejcia do niego pod ostrza, a sam z sierantem Trofimowem odwanie wtargn do budynku sztabu. W jednym z pokoi rozbroili oni niemieckiego pukownika, u ktrego znaleli map sytuacyjn. Niemiecki pukownik wraz z map zosta dostarczony do sztabu 164 brygady pancernej. Natarcie oddziau wydzielonego 16 korpusu pancernego98 na Dblin rozpoczo si 25 lipca okoo godziny 6.00 rano. Stosunkowo atwo udao mu si opanowa lotnisko, po czym uderzy na orodek Irena na wschodnim skraju miasta. Tu jednak natrafi na zdecydowany opr Niemcw, ktrzy posiadajc dobrze zorganizowan obron przeciwpancern - zdoali zatrzyma atak. W tej sytuacji dowdca oddziau wydzielonego nakaza przej do obrony w oczekiwaniu nadejcia si gwnych korpusu. A te przybyy do rejonu lasu Krasnogliny okoo poudnia i z miejsca wykonay atak na miasto. Atak nie przynis jednak powodzenia. Wobec tego penicy obowizki dowdcy 2 armii pancernej gen. Radzijewskij nakaza dowdcy korpusu, by ten, atakujc nieprzyjaciela czci si od czoa, gwnymi siami obszed Dblin od pnocy i poudnia. W lad za tym gen. Dubowoj wyda rozkaz, w myl ktrego oddzia wydzielony wzmocniony 15 brygad zmotoryzowan i 1441 pukiem dzia pancernych mia wznowi atak od wschodu, 107 brygada pancerna miaa obej miasto od pnocy i zaatakowa je wzdu linii kolejowej oraz szosy Styca Rycice, a 164 brygada pancerna (bez pododdziaw
W skad oddziau wydzielonego wchodziy: batalion + kompania czogw 164 brygady pancernej, jeden batalion zmotoryzowany 15 brygady zmotoryzowanej, dwie baterie dzia pancernych, kompania modzierzy oraz pluton saperw.
98

377

wchodzcych w skad oddziau wydzielonego) wzdu lewego brzegu rzeki Wieprz, w kierunku na Borow i poudniowo wschodni skraj Dblina. 109 brygada pancerna, stanowic drugi rzut korpusu, miaa posuwa si w lad za 15 brygad zmotoryzowan. Akcj mia wspiera 86 puk artylerii rakietowej. W trakcie dokonywania przegrupowania oddziay korpusu poniosy spore straty wskutek niespodziewanego ataku niemieckiego lotnictwa. Rosjanie, przyzwyczajeni do tego, e ich lotnictwo wywalczyo panowanie w powietrzu, nie zachowali waciwej dyscypliny w zakresie maskowania, a artylerii przeciwlotniczej nie byo na pozycjach. W wyniku tego nalot 30 35 samolotw nieprzyjacielskich zdezorganizowa po czci przygotowania do ataku i spowodowa kilkugodzinne opnienie. Korzystajc z tego, Niemcy zdyli odpowiednio przygotowa obron i przepraw na zachd oddziaw tyowych. O godzinie 19.00 rozpocz si szturm, ktry poprzedzi nalot artyleryjski i rakietowy. Walki o Dblin trway przez ca noc i doprowadziy do wyparcia Niemcw na drugi brzeg Wisy. Niemcy zdoali wycofa si w sposb zorganizowany, wysadzajc za sob mosty na Wile. Udzia onierzy AK w walkach o rejon Dblina wieloma interesujcymi szczegami uzupenia Jerzy laski w ksice onierze wyklci: Istotnym fragmentem tej bitwy o Dblin byy wydarzenia w pobliskiej Stycy. Siami AK i BCh dowodzi tam ppor. Klemens Kurzyp (Wojtyski). W momencie wycofywania si stacjonujcej w Stycy niemieckiej jednostki wojskowej opanowa on przemienione na szpital polowy koszary i wzi do niewoli szykujcych si do ich wysadzenia saperw. Pozostae druyny AK i BCh poloway w tym czasie na Niemcw usiujcych przeprawi si przez Wis. W wolnej Stycy wywieszono biao czerwone flagi, zorganizowano uroczysto patriotyczn, poprzedzon msz w. odprawion przez ks. kanonika Edwarda Bieliskiego. Partyzanci rozlokowali si w koszarach, zacz urzdowa wjt, wyznaczony przez Delegata Rzdu na powiat garwoliski. Gdy 29 lipca weszy do osady oddziay radzieckie, a zaraz po nich onierze 1 AWP, wzajemne stosunki uoyy si znakomicie. Akowcy przekazali im jecw, wychodzili na wsplne patrole, suyli jako przewodnicy. Sielanka ta trwaa a do ewakuacji mieszkacw pasa nadwilaskiego, a wic i Stycy. ... Komendant Rejonu nr I, por. Szczepan Ochab Lipiski (Rusznica), zebra 250 onierzy i 20 sanitariuszek oraz czniczek. Byli niele uzbrojeni, mieli sze wozw z ywnoci na pi dni, trzy wozy sanitarne. Wielu musiao wrci do domw, bo zabrako dla nich broni. Podzieleni na plutony, 26 lipca zajli opuszczone przez Niemcw Sobolew i Maciejowice. W obydwu tych miejscowociach, przybranych biao czerwonymi flagami, odbyy si poprzedzone msz w. manifestacje patriotyczne, ktre zgromadziy tumy mieszkacw. onierze por. Rusznicy stoczyli kilka zwyciskich potyczek z Niemcami i wasowcami. Opis niektrych z owych potyczek odnajdujemy w cytowanym po wielekro sprawozdaniu z wykonania akcji Burza w Obwodzie Puawy:
Dn. 24 lipca przeprowadzono na pooonej w rej. 14 [Ryki U] stacji Sobolew akcj zatrzymywania pocigw idcych w stron Warszawy. Wszystkie pocigi byy przeszukiwane, bro i materia wojenny rekwirowano. ... 25 lipca w godzinach przedpoudniowych zauwaono w rejonie 1 oddziay niemieckie, przecigajce w kierunku Wisy. Kdt rejonu por. Rusznica zaalarmowa swj oddzia i urzdzi zasadzk. Gdy npl znalaz si ju w jej obrbie, Rusznica wezwa ich do poddania si i zoenia broni. Niemcy odpowiedzieli ogniem. W przebiegu walki zabito 3 Niemcw, dwch onierzy 15 pp zostao lekko rannych. Rozproszeni onierze niemieccy uszli w pobliskie lasy. Jak wyniko z pniejszych relacji ludnoci cywilnej, szereg z nich byo rannych, a 2 ciko rannych zmaro.

378

W Rejonie 2 (elechw) akcja Burza zacza si w nocy 21/22 lipca, kiedy to oddzia specjalny w sile plutonu (36 ludzi) napad na majtek ziemski w elechowie, gdzie zarekwirowa zgromadzone tam zapasy ywnoci. Akcj dowodzi komendant rejonu 2 ppor. Wacaw Janicki ps. Wrzosek, ktry wspomina w swej relacji Akcj przeprowadzono sprawnie, cho zawieraa w swoim dziaaniu duo elementw ryzyka, gdy na terenie miasta bezustannie kryy patrole niemieckie. W pobliu zabudowa gospodarczych majtku, w budynku szkoy powszechnej kwaterowa oddzia Wehrmachtu w sile okoo batalionu. Ubezpieczenia oddziau akowskiego, dokonujcego rekwizycji ywnoci, znajdoway si w odlegoci zaledwie 20 30 krokw. Akcj udao si przeprowadzi bez jednego wystrzau. W trakcie odwrotu oddzia natkn si na kolumn niemieck, lecz nie zosta dostrzeony i bezpiecznie dotar do bazy, na ktr wybrano pomieszczenia gospodarcze znajdujce si na poudniowy wschd od elechowa, na wysokoci wsi Kotwka od strony pnocnej i lasw stryjkowskich od poudnia (Budki Zadybskie). Stamtd wysyano kilkuosobowe patrole w rejon wsi Nowy wiat i Germanicha celem dozorowania szosy ukw elechw w okolicach mostu na rzece Wildze oraz w rejon lasw Zadybie Nowe Warda celem dozorowania szosy Koczew - elechw i organizowania tam zasadzek ogniowych. Tymczasem 22 lipca Niemcy i Wgrzy opucili zarwno elechw, jak i ca okolic. Ppor. Wrzosek wspomina: W godzinach popoudniowych 22 lipca zarwno oddziay niemieckie, jak i wgierskie (onierze wgierscy chtnie nawizywali kontakty z ludnoci polsk) wycofay si z elechowa. Do zabezpieczenia porzdku w elechowie w dzie wysyano patrole entuzjastycznie witane przez mieszkacw, a wieczorem cay oddzia przemieszcza si na teren majtku elechw, skd dokonywano patrolowania poszczeglnych ulic miasta w cigu nocy. Naruszania porzdku i adu przez mieszkacw nie stwierdzono. W dniu 23 lipca w czasie akcji dziennej patrolu rozbrojono onierza Wehrmachtu z jednostki wycofujcej si przez elechw i odtransportowano go do bazy. W godzinach wieczornych patrol zatrzyma 7 onierzy radzieckich jecw uciekajcych z obozu w Garwolinie, ktrych nazajutrz patrol pod dowdztwem sier. Wichrowatego przekaza partyzantce radzieckiej przebywajcej w tym czasie w rejonie lasw zadybskich. W zamian dowdca patrolu otrzyma dwa chlebaki bardzo potrzebnej amunicji do pepeszy i parabellum. onierze radzieccy Woodia i Andriej pozostali nadal w oddziale w poczcie dowdcy ppor. Wrzoska, poniewa nie wyrazili chci opuszczenia oddziau. Oddzia ppor. Wrzoska jeden jedyny raz star si z wikszym oddziaem niemieckim. Miao to miejsce 24 lipca. Ppor. Wrzosek pisze w swej relacji: W godzinach popoudniowych 24 lipca w trakcie przygotowa oddziau do wymarszu z bazy Budki Zadybskie celem przeprowadzenia akcji patrolowej w elechowie z kierunku Gsia Wlka kami wzdu drogi Stryj - elechw ukazali si onierze niemieccy w sile plutonu w rozcignitym szyku marszu ubezpieczonego. Zostali oni zauwaeni przez ubezpieczenie (posterunek obserwacyjny) oddziau AK dopiero w odlegoci okoo 250 - 300 metrw. Na skutek przedwczesnego otwarcia ognia z kb amunicj wietln przez jednego z onierzy AK, ktrego zawiody nerwy, zasadzka ogniowa, na jak zdecydowa si ppor.

379

Wrzosek, nie powioda si. Zaalarmowani wystrzaem Niemcy szybko zajli stanowiska bojowe i po oboplnej wymianie ognia z broni maszynowej i rcznej wycofali si do lasu w kierunku Zadybia Nowego, pomimo przewagi ogniowej, jak dysponowali. Akcja okrenia nieprzyjaciela przez drug druyn pod dowdztwem kpr. granatowej policji Kawki Konstantego mudy nie przyniosa zamierzonego celu, jakim byo nawizanie ponownej stycznoci z wycofujcym si plutonem onierzy Wehrmachtu. Wrd onierzy AK strat nie byo; strat niemieckich nie znamy z powodu braku danych. Nastpnego dnia w elechowie pojawi si kolejny oddzia Wehrmachtu. Tym razem jednak do starcia nie doszo. Zdarzenie to tak opisuje ppor. Wrzosek: Z 24 na 25 lipca oddzia specjalny zaj kwatery w kolonii Huta elechowska. 25 lipca okoo godz. 17 oddzia zosta zaalarmowany o pojawieniu si nieprzyjaciela na szosie Jarczw - elechw. Decyzja szybkiego doskoku caym oddziaem na wysoko nieczynnej cegielni znajdujcej si przy szosie (komin cegielni by widoczny z daleka) pomimo sprawnego i szybkiego marszu druynami z miejsca postoju nie daa efektu zaskoczenia. Jadca kolumna niemieckich samochodw wjechaa szybciej w obrb zabudowa elechowa, nim dobiegli onierze AK na odlego celnego ognia kb i pm. Wieczorem 25 lipca dowdca oddziau zarzdzi przejcie w grupach 23 osb na kwatery w rejonie kol. Huta elechowska, wie Zakrzwek, Kotwka, Budki oraz peryferie elechowa i czekanie na dalsze rozkazy. 26 lipca do elechowa dotary czogi 16 korpusu pancernego. Dwa dni pniej dowdca rejonu elechw otrzyma rozkaz przejcia z uzbrojonymi onierzami w okolice Nowodworu, na koncentracj I batalionu 15 puku piechoty AK. Zbirk wyznaczono na godzin 6.00 rano dnia 29 lipca. Ppor. Wrzosek stwierdza w swej relacji: Komendant rejonu zarzdzi wic zbirk alarmow wszystkich oddziaw pierwszego rzutu na godz. 18.00 w dniu 28 lipca. Miejsce zbirki: skraj zagajnika zadybskiego przy drodze elechw - Stryj. Na zbirk przybyo okoo 200 onierzy z m. elechowa i terenu gminy. Po przegldzie i naradzie z udziaem dowdcw plutonw cz onierzy, przede wszystkim starszych rocznikw, otrzymaa rozkaz powrotu do swoich miejsc zamieszkania. Szef sztabu rejonu ppor. Edward Jwicki ps. Joda wraz z kilkoma onierzami pod dowdztwem kpr. pchor. Jzefa Domaskiego - Susa powrci do elechowa z zadaniem czuwania nad prawidowym funkcjonowaniem pozostaych w miecie i gromadach sub AK. Byo to konieczne z uwagi na skomplikowan w tym czasie sytuacj polityczn. Z pozostaych onierzy sformowano kompani skadajc si z trzech plutonw. Jej stan osobowy przedstawia si nastpujco: razem oficerowie podchorowie podoficerowie szeregowi dowdztwo 3 2 2 7 I pluton 1 2 4 39 46 II pluton 2 3 30 35 III pluton 3 1 50 54 suba sanit. 1 9 10 tabory 1 12 13 razem 6 9 10 140 165

380

Kompania bya niele uzbrojona. Na jej uzbrojenie skaday si: 1 rkm (MG 42), 6 pistoletw maszynowych (w tym 3 steny, 1 pepesza, 1 schmeisser, 1 bergmann), 126 karabinw, 26 pistoletw i 10 granatw. Ppor. Wrzosek wspomina: Pokonujc nocnym marszem ubezpieczonym odlego ponad 40 km, kompania przybya 29 lipca o godz. 5.30 na wyznaczone miejsce koncentracji (rejon: polanka na poudniowy - wschd od miejscowoci Nowodwr - wie Wrzoswka). Na koncentracj przybyy cztery kompanie:
- z rejonu 1 (placwki Maciejowice i Sobolew) kompania por. Szczepana Ochaba Rusznicy; - z rejonu 2 (placwka elechw) kompania ppor. Wacawa Janickiego - Wrzoska; - z rejonu 3 (placwki Trojanw i Koczew) kompania por. Stanisawa Piechockiego Lota; - z placwki Sobieszyn kompania por. Jzefa Grzechnika Uana.

Take Ryki, nim dotary do nich wojska rosyjskie, opanowane zostay przez AK, a konkretnie przez oddzia partyzancki Orlika. Moment wkroczenia partyzantw do miasta opisuje w ksice onierze wyklci Jerzy laski Nieczuja: Bya roda, 26 lipca 1944 roku. Gdy na drodze prowadzcej z Oszczywilka pojawi si oddzia, dochodzio poudnie. Szli ulicami ukowsk, pniej Poniatowskiego. Rnorodnie umundurowani, obcieni broni, kady z biao czerwon opask na lewym ramieniu. Zmczeni, podnieceni, szczliwi. Byo ich ponad stu, dobranych przez Orlika, ktry przydzia do tej grupy traktowa jako wyrnienie. Ponad dwa razy tyle pozostao w Oszczywilku. Orlik i Szary [ppor. Wadysaw Antoszczak] jechali przez Ryki konno. Pierwszy w mundurze polowym, z koalicyjk, w furaerce, drugi w jakim przyodziewku, w butach z cholewami, w cywilnej czapce. Partyzanci maszerowali rodkiem gstniejcego z kad chwil szpaleru ludzi. Witano ich radosnymi okrzykami, dzieci rzucay kwiaty pod nogi, dziewczta wrczay je partyzantom, starsze kobiety egnay si nabonie. Dzie by pogodny i soneczny. Na dodatek w Rykach przypada wtedy odpust. Szlimy jak oszoomieni wspomina Lis co ciskao serca, zy cisny si do oczu. Przeszli szos i znaleli si w parku. Tam zmieszali si z idcym z nimi tumem mieszkacw Ryk. Matki caoway synw, dziewczta swych chopcw, obcy ludzie rzucali si sobie w objcia. Rozpocz si festyn: poczstunki, chralny piew partyzanckich piosenek. Ubezpieczenie zameldowao, e od strony Lublina zbliaj si dwa sowieckie czogi. Orlik wyszed im naprzeciw. Powita czogistw, zaprosi do udziau w partyzanckim wicie. Wypili, zjedli, uciskali si z partyzantami, zagrali na harmoszce. Po godzinie, dzikujc za gocin i zapewniajc o swej przyjani, odjechali. Oddziaowi Orlika nie byo dane duej zabawi w Rykach. Wkrtce dotar tam na czele swej grupy, okrelanej przez Jerzego laskiego mianem szajki zodziejaszkw i koniokradw, Julian Gransztof z Rossoszy. Jerzy laski pisze: Stosunki z jednostkami sowieckimi ukaday si w czasie Burzy rnie, nigdzie jednak nie doszo do otwartego konfliktu. Nie doszo take do adnego starcia z oddziaami AL, bo w tym okresie w ogle nie byo ich w obwodzie wida. Partyzanci AL i dziaacze PPR ujawnili si dopiero wtedy, gdy strzay ucichy. Wwczas ju byli pewni siebie, silni sowieck si.

381

Tak wanie zachowywa si Gransztof, ktry w par godzin po wkroczeniu oddziau Orlika do Ryk wraz z kilkoma swymi ludmi te tam przyby. Do spotkania doszo w wietlicy Spoem. Gransztof zada, by Orlik odda mu klucze do spdzielczych magazynw. Tylko opanowaniu i spokojowi Orlika zawdzicza naley, e ju wtedy nie doszo do rozlewu krwi. Komendant ostro wygarn Gransztofowi, co sdzi o jego dziaalnoci partyzanckiej i wkadzie w walk z Niemcami, ale nie chcc zaognia sytuacji klucze odda. Rozstali si pozornie w zgodzie. Gransztof nawet poprosi Orlika, by pozowa z nim do wsplnego zdjcia, na co komendant z pewnym ociganiem przysta. W tym czasie cz oddziau znajdowaa si w skadnicy uzbrojenia w Stawach, wysana tam przez Orlika, zaalarmowanego przez goca meldunkiem o tym, e Niemcy kocz przygotowania do wysadzenia magazynw. Ju na terenie skadnicy partyzanci natknli si na szeciu saperw niemieckich przy zapalarce. W rozpitych mundurach, niektrzy tylko w koszulach, z odoon broni spokojnie posilali si, nie podejrzewajc, e s tu ostatnimi onierzami Wehrmachtu. Ju nigdy nie mieli si o tym dowiedzie. W gbi skadnicy nastpio spotkanie z czerwonoarmistami, ktrzy przybyli tam nieco wczeniej. Przyjazne i wylewne. Kilku ludzi zostao przy nich, czstujc bimbrem, pozostali zaczli penetrowa magazyny. Gdy doszli do wniosku, e mog bez przeszkd powanie wzbogaci stan posiadania oddziau cignli z pobliskich gospodarstw podwody, zaadowali je amunicj i trotylem, po czym wyprowadzili ze skadnicy. Moe si to przyda, moe nie, susznie jednak sdzili, e raczej zdobycz ta okae si potrzebna. Czerwonoarmici przypatrywali si temu z umiechem, nie protestowali. onierze, idcy w pierwszym rzucie, nie mieli pojcia o tym, ktrym partyzantom mona dawa bro, a ktrym j naley odbiera. Wiedzieli o tym ci, ktrzy szli za nimi. Tego samego dnia do oddziau przyprowadzono dwa dziaka przeciwlotnicze ze sporym zapasem amunicji. Do dzi trwa spr o to, czy przyprowadzono je ze Staww czy z Dblina. ... O zmierzchu Orlik poprowadzi oddzia z powrotem w rejon Oszczywilka. Doszo tam do paru spotka z oficerami Armii Czerwonej, NKWD i wojska gen. Berlinga. Coraz mocniej i ostrzej naciskano Orlika, by wraz z oddziaem zgosi si do 1 Armii WP. Odmawia. By przecie oficerem Armii Krajowej, ktra wanie wtedy rozpocza bj o Warszaw, mia swych przeoonych, istnia legalny rzd RP, wizaa go przysiga. W kilka dni pniej, ju na nowych kwaterach, w rejonie Zalesia, dotar do niego rozkaz Komendy Okrgu, nakazujcy rozwizanie oddziau. Bro i sprzt ukryto, ludzie otrzymali po 500 zotych, bezterminowe urlopy, polecenie informowania dowdcw o miejscach swego pobyty oraz utrzymywania kontaktw midzy sob, po czym rozeszli si. Nie udao si ustali dokadnej daty rozformowania oddziau Orlika. Z ca pewnoci jednak stao si to w pierwszych dniach sierpnia. Kilka dni wczeniej dopeni si los oddziaw, ktre zebray si w odlegoci kilku kilometrw od m.p. oddziau Orlika, mianowicie w Nowodworze. Jerzy laski Nieczuja pisze: Nie dane byo powojowa onierzom placwek z pnocnych rejonw podobwodu A, ktrzy stawili si na koncentracj w lasach koo Nowodworu, gdzie miano odtwarza I batalion 15 pp AK.99 Kompanie i plutony szy tam forsownym marszem, a za nimi cigna modzie, dla ktrej zabrako broni. cznie w koncentracji wzio udzia okoo czterystu uzbrojonych ludzi. 29 lipca, po przegldzie przybyych oddziaw dokonanym przez komendanta podobwodu kpt. Piotra Ignacaka, w trakcie polowej mszy w. odprawianej przez kapelana 15 pp AK ks. Ordona, zjawili si w miejscu koncentracji oficerowie Berlinga.
99

W skad tego batalionu mia wej take oddzia Orlika jako 1 kompania.

382

Zadali zoenia broni. Propozycj oficerw AK, by z ich onierzy utworzy jednostk podporzdkowan wprawdzie dowdztwu 1 AWP, ale nadal pozostajc pod zwierzchnictwem Wodza Naczelnego i rzdu RP, kategorycznie odrzucili. Kpt. Sawa, do ktrego nieustannie napyway wiadomoci o rozbrajaniu AK, nie wyda rozkazu zoenia broni, lecz natychmiast rozwiza koncentracj, polecajc poszczeglnym oddziaom powrt w ich rejony. Tak te si stao. Po powrocie zostay rozformowane. Tego samego dnia, tj. 29 lipca 1944 roku, rozformowany zosta oddzia por. ppor. Mariana Sikory Przepirki. Po walkach o Koskowol i Puawy oddzia przekaza wzitych do niewoli jecw, w liczbie okoo czterdziestu, Rosjanom, po czym 26 lipca przeszed do wsi Borysw, gdzie przewidziano miejsce koncentracji II batalionu 15 puku piechoty. Nie zasta tam ju oddziau ppor. Bronisawa Kozunia Turnusa, ktry wczeniej odszed do Skowieszynka. 27 lipca do miejsca postoju oddziau Przepirki przybya grupa oficerw 1 Armii Polskiej. Oficerowie ci przeprowadzili rozmow z Przepirk oraz Zagoczykiem, wypytujc ich o si podlegego im oddziau. W tym czasie, kiedy miaa miejsce wspomniana wizyta oficerw 1 Armii Polskiej, do Przepirki dotar meldunek o rozbrojeniu w Skrobowie 27 Woyskiej Dywizji Piechoty. W zwizku z tym por. Przepirka nakaza w nocy 27/28 lipca ukrycie czci broni i pozostawienie na wierzchu wycznie broni przestarzaej bd wybrakowanej. 28 lipca po raz wtry por. Przepirk odwiedzili oficerowie 1 Armii Polskiej, dajc w stanowczych sowach zdania broni i wstpienia onierzy Przepirki do reprezentowanego przez nich wojska. Sam Przepirka, a take Zagoczyk mieli zosta zabrani do sztabu armii. W trakcie zakrapianych alkoholem negocjacji udao si uzyska trzydniow zwok; zdanie broni miao nastpi wic dopiero 30 lipca. Tymczasem ju 29 lipca przyby dwoma samochodami pododdzia 1 armii Wojska Polskiego100 w towarzystwie dwch oficerw NKWD, ktry zmusi partyzantw do zoenia broni. Przepirka i Zagoczyk zostali zabrani, lecz w jaki sposb udao im si uciec. Po powrocie do Borysowa nakazali swoim onierzom rozej si do domw. Ju wczeniej przesta istnie oddzia Turnusa. Po walce, jak stoczy on 22 lipca 1944 roku pod Rogalowem, nastpnego dnia wkroczy on do Wwolnicy, po czym zakwaterowa we wsi Zgrzyskie. Stamtd skierowa si w rejon yrzyna, aby wzi udzia w koncentracji II batalionu 15 puku piechoty. W nocy 23/24 lipca oddzia dotar do wsi Dba, a wieczorem przeszed do Zagrd yrzyskich. Cz oddziau Turnusa, dowodzona przez ppor. Eugeniusza Judenko ps. Iwo wzia udzia w walkach o Puawy. Pozostaa cz przesza w tym czasie do Skowieszynka, gdzie dotara 26 lipca. Tam te oddzia zosta rozformowany. Najduej przetrwa oddzia dowodozny przez por. Bolesawa Fraczaka - Argila, ktry to po walkach w rejonie Opola Lubelskiego przeszed do Kraczewic, gdzie miaa mie miejsce koncentracja III batalionu 15 puku piechoty. Tam dotar do niego rozkaz komendanta Okrgu Lubelskiego w sprawie rozformowania oddziaw. Rozkaz ten por. Argil wykona okoo 6 sierpnia 1944 roku.

100

1 Armia Polska w ZSRR zostaa przemianowana na 1 armi Wojska Polskiego 29 lipca 1944 roku.

383

Przygotowania do bitwy o Warszaw


Skutkiem przeamania przez wojska lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego niemieckiej obrony w rejonie na zachd od Kowla byo powstanie w niemieckiej linii frontu ogromnej luki. Rosjanie, nie napotykajc powaniejszego oporu, parli w kierunku Warszawy. Moment rozpoczcia bitwy o stolic Polski stawa si coraz bliszy. Zdobycie warszawskiego wza komunikacyjnego wraz z licznymi przeprawami przez Wis pocigao za sob powane nastpstwa operacyjne; otwierao przed Rosjanami drog wzdu zachodniego brzegu Wisy przez Sochaczew Wocawek Bydgoszcz i mogo prowadzi do przecicia niemieckich linii komunikacyjnych prowadzcych przez Pomorze. W przypadku utraty Warszawy Niemcy musieliby opuci lini rodkowej Wisy, a to oznaczaoby dalszy odwrt i szukanie oparcia dopiero na linii przedwojennych fortyfikacji granicznych. Zadanie wypenienia powstaej luki i zahamowania dalszych postpw wojsk rosyjskich na kierunku warszawskim OKH zlecio dowdztwu 9 armii, na czele ktrej sta gen. por. Nicolaus von Vormann. Armia ta zostaa doszcztnie rozbita w czerwcowych walkach na Biaorusi i po przekazaniu ocalaych z pogromu zwizkw taktycznych 2 armii dowdztwo 9 armii pozostawao w dyspozycji dowdztwa grupy Armii rodek. 24 lipca 1944 roku szef sztabu 9 armii pk Langmann wyda rozkaz do przegrupowania si w rejon Warszawy:
I. Dowdztwo 9 armii z podlegymi bezporednio wojskami armijnymi przegrupuje si natychmiast w obszar Warszawy. Tam nastpi objcie nowych zada. II. Kolejno odmarszu a) Oddzia wysunity: - oficer operacyjny z trzema oficerami ordynansowymi, - oficer operacyjny - kartograf z maym sztabem roboczym, - oficer rozpoznawczy z dwoma oficerami, - kwatermistrz z maym sztabem roboczym, - dowdca artylerii armii (w caoci), - szef saperw armii (oddzia wysunity), - szef cznoci armii (oddzia wysunity z czci puku cznoci armii), - oficer sztabu do spraw obrony ppanc. (oddzia wysunity), - penomocny oficer techniczny (bez oddziau zabezpieczajcego). Wymarsz 24 VII 1944 na podstawie dyrektywy szefa personelu wysunitego ppk Ausseneggera. b) Gwny rzut sztabu (bez oddziau zabezpieczajcego): Wymarsz 25 VII 1944 na podstawie dyrektywy komendanta kwatery gwnej. c) Oddzia zabezpieczajcy w skadzie: - szef wyszkolenia z oddziaem wyszkolenia i oficer ordynansowy, - szef saperw armii (oddzia likwidacyjny), - penomocny oficer techniczny (may sztab roboczy). Wymarsz po przekazaniu spraw 25 VII przed poudniem. Zaatwienie odesania kolej skadnicy gospodarczej armii i jednostek armijnych, zgodnie z wytycznymi oddziau zabezpieczajcego i penomocnego oficera technicznego. III. Pierwszym celem marszu dla wszystkich czci sztabu jest Warszawa. Ich dowdcy zgosz si w nadkomendanturze polowej 225 Warszawa, gdzie zo meldunek w sztabie roboczym dowdztwa 9 armii lub ustal nowe stanowisko dowodzenia armii. IV. 743 dywizjon artylerii ppanc. armii, 475 batalion niszczycieli czogw i skadnica gospodarcza 9 armii dostarcz meldunki transportowe. Dworzec docelowy - Warszawa. Oddzia wysunity (skierowa) do Nadkomendantury Warszawa; stamtd meldunek do sztabu roboczego 9 armii. Wysyk zarzdza i reguluje: - dla 611 puku cznoci armii - szef cznoci armii, - dla wojsk zaopatrzenia armii - kwatermistrz.

384

Do dyspozycji dowdcy 9 armii (poza rnymi grupami szcztkowymi spywajcymi w kierunku rodkowej Wisy i ku Warszawie) przekazywano cigane popieszne w rejon rodkowej Wisy zwizki i oddziay, w tym przede wszystkim: 17 i 73 dywizje piechoty oraz spadochronowo pancern dywizj Hermann Gring, a take szereg mniejszych jednostek, jak: nowo sformowane 1131 i 1132 brygady grenadierw, brygad dzia szturmowych, szkoln brygad dzia szturmowych, kilka dywizjonw artylerii oraz kilka batalionw ochrony. Dowodzon przez generaa leutnanta. Richarda Zimmera 17 dywizj piechoty zabrano z 8 armii nalecej do Grupy Armii Poudniowa Ukraina i skierowano w rejon Dblina i Puaw. Jej organiczny skad to: 21, 55 i 95 puki grenadierw (kady po dwa bataliony), 17 puk artylerii oraz bataliony: rozpoznawczy, przeciwpancerny, pionierw i cznoci. 55 puk grenadierw przyby do Dblina z Jass (miasto w Rumunii) 21 lipca 1944 roku i mia ju okazj potyka si z nacierajcymi na to miasto czogami 2 armii pancernej, a take z oddziaami 15 puku piechoty Armii Krajowej. Wzmocniony II batalion 55 puku grenadierw podporzdkowany zosta dowdztwu 2 armii i pozostawa poza macierzyst dywizj. 73 dywizj piechoty (70, 170 i 186 puki piechoty, 73 puk artylerii, bataliony: fizylierw, pionierw, przeciwpancerny i cznoci), ktr dowodzi genera leutnant Friedrich von Franek, cigano z Wgier, dokd zostaa wycofana po walkach w rejonie Sewastopola. Tam uzupenia czciowo straty, odzyskujc warto bojow. Pierwotnie miaa ona zosta skierowana na poudniowe skrzydo 2 armii, ostatecznie jednak, o czym bya ju mowa, dotar tam jedynie II batalion 170 puku piechoty. Pozosta cz dywizji pozostawiono w rejonie na poudniowy wschd od Warszawy. Z kolei 1131 i 1132 brygady grenadierw zorganizowane zostay w orodkach zapasowych z ozdrowiecw. W skad kadej z nich wchodziy po dwa bataliony piechoty (kady w skadzie trzech kompanii strzeleckich i kompanii ckm) oraz pododziay artylerii, zabezpieczenia bojowego oraz suby i tyy. Spadochronowo pancern dywizj Hermann Gring (Panzer-Division Hermann Gring), formacj ktr miao mona okreli mianem elitarnej, cigano z frontu woskiego. W jej skad wchodziy:
- puk pancerny Hermann Gring (Panzer-Regiment Hermann Gring) - 1 puk grenadierw pancernych Hermann Gring (Panzergrenadier-Regiment 1 Hermann Gring) - 2 puk grenadierw pancernych Hermann Gring (Panzergrenadier-Regiment 2 Hermann Gring) - pancerny puk rozpoznawczy Hermann Gring (Panzer-Aufklrungs-Abteilung Hermann Gring) - pancerny puk artylerii Hermann Gring (Panzer-Artillerie-Regiment Hermann Gring) - puk przeciwlotniczy Hermann Gring (Flak-Regiment Hermann Gring) - pancerny batalion pionierw Hermann Gring (Panzer-Pionier-Bataillon Hermann Gring) - pancerny batalion cznoci Hermann Gring (Panzer-Nachrichten-Abteilung Hermann Gring)

Robert Wrblewski w artykule Dywizja Hermann Gring latem 1944 roku na froncie wschodnim, napisanym w oparciu o niemieckie dokumenty z tzw. kolekcji aleksandryjskiej, stwierdza: Latem 1944 roku dowdztwo niemieckie poszukiwao rezerw, ktre mogyby uratowa katastrofaln sytuacje Grupy Armii rodek. W tej sytuacji podjto decyzj o wycofaniu z Woch i przerzuceniu na front wschodni DSpad-Panc Hermann Gring. 11 lipca dywizja przekazaa wic innym jednostkom posiadany sprzt pancerny: 6 Pz III (75 mm) dla 208 bcz, 17 Pz IV i 6 Pz.Jg IV dla 15 DGrenPanc, 16 Pz IV dla 3 kompanii 4 ppanc, 3 Pz.Jg IV dla 525 dppanc. Nowe pojazdy pancerne dywizja miaa pobra ze skadnic zaopatrzeniowych Wschd, midzy innymi w rejonie Wrocawia. Dostawy nowego sprztu realizowane byy 385

nastpujco: 22 - 24.07.1944 dostarczono 31 nowych Pz.Jg IV, 24 - 27.07.1944 - 40 nowych Pz IV i 3 Pz IV w wersji dowodzenia, 30.07.1944 - 21 uywanych Pz V z jednostek szkolnych. Dywizja zbieraa si w rejonie na wschd od Warszawy przez wiele dni i nie czekajc a zbierze si ona w caoci poszczeglne jej pododdziay od razu kierowane byy do walki. Jak wynika z ustale Roberta Wrblewskiego, 25 lipca na miejsce dotara cz sztabu z dowdc dywizji generaem majorem Wilhelmem Schmalzem i szefem sztabu podpukownikiem Bernem von Bear. Jako pierwszy oddzia bojowy przybya 2 kompania pancernego batalionu rozpoznawczego, ktra od razu wykorzystana zostaa do dziaa rozpoznawczych. Ju o godzinie 18.30 grupy rozpoznawcze kompanii zameldoway, e Garwolin nie jest zajty przez Rosjan, o 19.30 to samo zameldowano na temat Kauszyna. Nastpnie kompania prowadzia rozpoznanie w kierunku poudniowo - wschodnim i wschodnim. 26 lipca przybyy: cz pancernego batalionu rozpoznawczego (sztab oraz l i 5 kompanie), III batalion puku pancernego (sam personel), cz pancernego batalionu cznoci, cze III dywizjonu puku artylerii pancernej (dwie baterie bez cignikw), cz III dywizjonu puku artylerii przeciwlotniczej (13 i 17 baterie) oraz batalion szturmowy. Ju nastpnego dnia pododdziay te otrzymay rozkaz zabezpieczenia lewego skrzyda 9 armii oraz nawizania i utrzymania poczenia z 2 armi. Organizacj obrony podej do Warszawy miao zaj si dowdztwo XXXXIX korpusu pancernego, ktre sprowadzano z 4 armii. Jej dowdcy, gen. por. Dierichowi von Saucken, zamierzano podporzdkowa przebywajc ju w tamtym rejonie 73 dywizj piechoty oraz spywajce sukcesywnie kolejne pododdziay spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring i 1131 brygady grenadierw. W ostatnich dniach lipca do dyspozycji 9 armii oddano te dowdztwo VIII korpusu armijnego (podlegajce mu dotychczas dywizje ju wczeniej przekazane zostay XX korpusowi armijnemu). W pierwszych dniach sierpnia skierowany on zosta na poudnie od Warszawy, gdzie zaj si organizacj obrony lewego brzegu Wisy. Na razie jednak poszczeglne jednostki i dowdztwa przydzielone 9 armii znajdoway si daleko od miejsca przeznaczenia. A czas nagli... 25 lipca jej dowdca gen. Nicolaus von Vormann meldowa:
Nowe zadanie 9 armii: zostaje ona przydzielona na poudniowe skrzydo grupy armii rodek. Tu po rozpoczciu bitwy o Biaoru, w wyniku ofensywy sowieckiej, rozwinitej rwnie w obszarze Kowla, front niemiecki zosta gboko przeamany. Midzy 2 armi i 4 armi pancern powstaa dotkliwa luka o szerokoci prawie 100 km. ... Zadaniem nowo powstaej z dniem dzisiejszym 9 armii jest zahamowanie postpw nieprzyjaciela, uderzajcego na zachd i pogbiajcego nadal wamanie oraz zmuszenie go do zatrzymania si nad Wis i przed Warszaw. W tym celu ma ona broni pozycji nad Wis od Puaw do Bugu, z przyczkami: Puawy - Dblin i Warszawa wcznie, oraz zerodkowa na poudniowy - wschd od Warszawy grup uderzeniow, ktra jest przeznaczona do pniejszego zwenia i zamknicia luki we froncie. Jako praw granic armii wyznaczono lini: Rozprza (na poudnie od Piotrkowa) - Biaaczw - Radom Markuszw - Iberec nad Bugiem; jako lew granic: bieg Bugu od ujcia do Wisy po Zegrze - Radzymin Kauszyn - ukw - Parczew (wszystkie miejscowoci dla 9 armii). Siy, jakimi w chwili obecnej dysponujemy dla przejcia odcinka, s stosunkowo ograniczone. Z trzech dywizji, ktre zostaj armii podporzdkowane w caoci, obecna jest jedynie 73 dp, uzupeniana w obszarze Warszawy, ale dysponujca tylko czci jednostek w penej gotowoci do dziaa dla zajcia przyczka na wschodnim brzegu Wisy. Z dywizji spadochronowo - pancernej Hermann Gring, ktra przybywa z woskiego teatru dziaa wojennych, s na miejscu dopiero nieliczne pododdziay poszczeglnych jednostek - przewanie oddziay zaopatrzenia, poniewa transport jednostek bojowych powanie si opnia w nastpstwie zniszczenia mostw na rzece Pad. Z 17 dp, ktra zostanie skierowana na poudniowy odcinek i wanie przyja tam rozkazodawstwo, na razie take tylko cz jednostek jest obecna na przyczku Puawy - Dblin. Stoj tam czasowo jeszcze oddziay 174

386

dp rez., wchodzcej od dzi w skad 4 armii pancernej, ktre moliwie szybko powinny by zluzowane przez 17 dp. Poza tym obecne s tam jeszcze tylko sabe pojedyncze bataliony, czciowo cudzoziemskie. Dowdztwo IV K[orpusu] Panc. SS, przewidziane do kierowania zaplanowanym natarciem wasnym w kierunku poudniowo wschodnim, nie dysponuje jeszcze jakimikolwiek wojskami. W wydanym dzi podstawowym rozkazie armii okrelono jej tymczasowe ugrupowanie przez podzielenie pasa armii na dwa odcinki armijne: poudniowy i pnocny na czele z dowdcami 17 i 73 dp. ... Przeciwko tym wojskom, a take na skrzydach oraz na gbokich frontach 2 armii i 4 armii pancernej, znajduj si w natarciu przewaajce siy nieprzyjaciela: 1 Front Biaoruski w skadzie dziewiciu armii, jednej armii pancernej oraz prawdopodobnie innej, dotd jeszcze nie ustalonej formacji. Jego 69 armia i nowo wprowadzona 8 armia gwardii we wspdziaaniu z 2 armi pancern z obszaru poudniowego przez Lublin na pnocny zachd, z wyranym celem moliwie szybkiego sforsowania Wisy oraz zdobycia przyczkw pod Puawami i Dblinem, by dokona pniej gbokiego obejcia Warszawy przez Radom. Pozostae jego armie natomiast byy zaangaowane w tworzeniu kota na duym obszarze wok Brzecia nad Bugiem. Naley jednak oczekiwa, e cz tych si rozpocznie wkrtce czoowe natarcie na Warszaw, aby wsplnie z armiami nacierajcymi z poudnia sforsowa lini Wisy. To potne zaangaowanie si - obejmujcych np. dwie cakiem wiee armie - wiadczy, e nieprzyjaciel nadaje sprawie sforsowania Wisy i zdobycia Warszawy rozstrzygajce znaczenie, zwaszcza e Wisa stanowi wielk przeszkod na wschd od starej niemieckiej granicy Rzeszy. Wobec powyszego nie ma wtpliwoci, e 9 armii przypado zadanie o wyjtkowej wadze, ale te o duym ciarze gatunkowym. Jego wypenienie znajduje si ponadto pod najwysz presj czynnika czasu, gdy z jednej strony dowz posikw zbyt dugo si wlecze (a przecie ma by dowieziona jeszcze pewna liczba wojsk armijnych), z drugiej za - wanie dzi czoowe oddziay pancerne nieprzyjaciela osigny podwjny przyczek Dblin - Puawy, broniony sabymi siami, przeamay go i osigny wschodni brzeg Wisy. Oddziay 174 dp rez. i 17 dp znajdujce si dotychczas na wschd od Wisy zepchnito na dwa wskie przyczki w rejonie Puaw i Dblina, gdzie utrzymuj si jeszcze po zniszczeniu 21 czogw. W zwizku z wysadzaniem mostw na Wile ich wycofanie uznano jednak za niezbdne i bdzie ono nakazane w cigu nadchodzcej nocy. Na pnocnym odcinku armii nie doszo jeszcze do spotkania z nieprzyjacielem. Skierowane na wschd i poudniowy - wschd grupy rozpoznawcze dywizji Hermann Gring melduj, e Garwolin i Kauszyn nie s zajte przez nieprzyjaciela, 73 dp otrzymaa rozkaz, aby niezwocznie zablokowa szos lubelsk pod Garwolinem wzmocnionym batalionem oraz pododdziaami dywizji Hermann Gring. ... W samej Warszawie zmagazynowane s jeszcze due zasoby dbr wojskowych i cywilnych; w rejonie Radomia znajduj si due zakady przemysu zbrojeniowego. Zblianie si frontu i postpujce wydarzenia sprawiaj, e ludno polska staa si niespokojna i zachowuje si dwuznacznie; jest ona mianowicie w przewaajcej czci nastawiona antybolszewicko, ale jest take, jak dotychczas, wrogo nastawiona wobec niemieckich wadz okupacyjnych. W obszarze dziaa armii istniej zarwno polskie bandy narodowe, jak i komunistyczne; o ich iloci i sile brak bliszych danych. Wiadomo, e polski ruch oporu czyni przygotowania do powstania, ale w rzeczywistoci brak cakowicie jasnoci co do stanu przygotowa i prawdopodobnego terminu jego wybuchu. Miejscowi szefowie policji sdz nawet, e ju jaka ostrzejsza akcja ze strony policji mogaby spowodowa wybuch powstania. Wskazuj przy tym na fakt, e znajdujce si w ich dyspozycji siy policyjne s wyjtkowo sabe. Spraw szczeglnego rodzaju jest przechwycenie i zorganizowanie cigncych si od wielu dni nieprzerwanym strumieniem przez Wis na zachd kolumn wojsk niemieckich i sojuszniczych, ktrych liczba ju na pierwszy rzut oka prowadzi do wniosku, e istnienie brakw w zaopatrzeniu frontu w ludzi, bro i pojazdy jest niezrozumiae. Obraz, ktry nam si tu przedstawia, armia zdoaa ju pozna: s to znw w wikszoci wojska zaopatrujce, tabory i odpryskowe grupy pobitych dywizji, przemieszane z jednostkami pomocniczymi, formacje policyjne i kolumny wozw z cywilnymi uciekinierami. Rwnie tu bdzie konieczne, aby przez dziaania zaporowe i przechwytujce wydzieli wszystkich zdolnych do walki, zbdnych za zewidencjonowa i przekaza do nowego wykorzystania. Niestety nie ma jeszcze sub porzdkowych niezbdnych do wykonania tych zada; przydzielony do armii oddzia (komando) andarmerii polowej przybdzie dopiero za kilka dni. Na razie trzeba wic podj przedsiwzicia pomocnicze, ktre bd stanowi pewn namiastk. ... Odprawa wykazaa poza tym, e budowa umocnie na zachodnim brzegu Wisy nie przyniosa niestety postpw - w kadym razie takich, jakie byyby podane w zwizku z obecnym pooeniem. Na razie trudno przewidzie, czy i jak dalece bdzie moliwa jej dalsza realizacja przez masowe uycie siy roboczej. Istotne znaczenie mog tu mie rwnie zmiany pooenia nieprzyjaciela.

Obraz rysujcy si z powyszego meldunku z pewnoci nie mg nastraja optymistycznie. Gen. von Vormann zdawa sobie spraw z tego, e nieprzyjaciel nadaje sprawie forsowania Wisy i zdobycia Warszawy rozstrzygajce znaczenie. Mia te wiadomo tego, e do walki o Warszaw przygotowuj si Polacy. Tymczasem siy,

387

ktrymi dysponowa dla przeciwdziaania temu, byy wrcz mizerne. Oto caej potdze 1 Frontu Biaoruskiego gen. von Vormann mg przeciwstawi ledwie trzy dywizje, w tym jedn pancern, przy czym na miejscu znajdoway dopiero ich niewielkie czci. Szos lubelsk pod Garwolinem, ktr nacieraa rosyjska 2 armia pancerna mia tymczasem zablokowa... wzmocniony batalion. Na przygotowanie jakiej powaniejszej obrony nie byo ju czasu. W dniu 26 lipca 1944 roku dowdzwo II korpusu artylerii przeciwlotniczej wydao podlegym sobie zwizkom taktycznym, operujcym w pasie dziaania 9 armii (23 dywizji artylerii przeciwlotniczej i 10 brygadzie artylerii przeciwlotniczej), wytyczne w sprawie wsppracy z 9 armi. Czytamy w nich:
Wprowadzone do dziaa w obszarze 9 armii siy artylerii przeciwlotniczej: 23 dywizja artylerii przeciwlotniczej i 10 brygada artylerii przeciwlotniczej s podlege dowdztwu II korpusu artylerii przeciwlotniczej i maj polecenie wsppracy z 9 armi (stanowisko dowodzenia: Reguy). 23 dywizja artylerii przeciwlotniczej dziaa w obszarze Puawy Dblin Grjec Radom; 10 brygada artylerii przeciwlotniczej w obszarze Warszawy (linia rozgraniczenia: Grodzisk Piaseczno Konstancin most na Wile pod Otwockiem Misk Kauszyn (miejscowoci i obiekty dla 10 brygady artylerii przeciwlotniczej).

Jak wiemy, zwizki i oddziay artylerii przeciwlotniczej, stanowic integraln cz Luftwaffe, nie podlegay wojskom ldowym. Nie zmienia to jednak w niczym faktu, i nierzadko zdarzao si, e rne ich pododdziay byy wykorzystywane do zwalczania celw naziemnych. Warto wic w tym miejscu powici kilka sw II korpusowi artylerii przeciwlotniczej (II. Flakkorps), ktry podlega dowdztwu 6 floty powietrznej (Luftflotte 2). W interesujcym nas okresie korpusem dowodzi Oberst Kurt Hlscher. Wedug zestawienia na dzie 1 sierpnia 1944 roku, opracowanego przez Michaela Holma, w jego skad wchodziy cztery zwizki taktyczne:

12 dywizja artylerii przeciwlotniczej (12. Flak-Division)

- sztab 21 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 21) + gem. I./ Flak-Regiment 64, gem. I. / FlakRegiment 3, gem. I./ Flak-Regiment 34, gem. I./ Flak-Regiment 701, gem.661, gem.854, II. / FAS II, Sw. 1./585, I./ Flak-Regiment 29 - sztab 101 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 101) + gem 494 (bez 4 baterii), 296 (bez 4 baterii), le 83 (Sf) (sztab + baterie 1 - 3), Sw.260 (sztab + baterie 1 - 4) oraz gem.235 (sztab + baterie 1 - 6) - sztab 125 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 125) z gem. II./ Flak-Regiment, gem. I./ FlakRegiment 111 oraz gem.641 - sztab 134 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 134) + gem. I./ Flak-Regiment 11, gem. I./ FlakRegiment, le.71 (Sf), le.769, 8./le.762, 4./le.886 oraz 1./le.916 - Luftnachrichten-Abteilung 132

18 dywizja artylerii przeciwlotniczej (18. Flak-Division)

- sztab 6 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 6) + le. 76, le.93 (Sf), gem. II./ Flak-Regiment 49, gem. I./ Flak-Regiment 111, gem. I./Lehr oraz gem. II./ Flak-Regiment 33 - sztab 10 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 10) + gem I./ Flak-Regiment 22, gem. II./ FlakRegiment 14, le.1./853 oraz Sw.378 - sztab 35 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 35) + gem. I./ Flak-Regiment 704 - Luftnachrichten-Abteilung 138

23 dywizja artylerii przeciwlotniczej (23. Flak-Division)

- sztab 23 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 23) bez pododdziaw artylerii - sztab 31 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 31) + gem.494, gem.802, gem. II./ Flak-Regiment 4, s.395, le.767, le. 1 i 3 / 866 (E), le. II./ Flak-Regiment 411, Sw.318, gem. I./ Flak-Regiment 54 oraz le.995 - sztab 80 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 80) + cztery baterie artylerii plot. (1.- 4./s.115) - Luftnachrichten-Betriebs-Kompanie 143

388

10 brygada artylerii przeciwlotniczej (10. Flak-Brigade)

- sztab 34 puku artylerii przeciwlotniczej (Flak-Regiment 34) + gem. I./ Flak-Regiment 24, gem. I./ FlakRegiment 26, gem.303, le.853 oraz le.94 (Sf) - Luftnachrichten-Betriebs-Kompanie 170

27 lipca do Rembertowa zaczy przybywa transporty I batalionu 27 puku pancernego (z 19 dywizji pancernej). Tego dnia na front przybyy te pierwsze pojazdy pancerne dywizji Hermann Gring. Robert Wrblewski w artykule Dywizja Hermann Gring latem 1944 roku na froncie wschodnim pisze: Po poudniu, po meldunku, e w Pilawie znajduj, si ju Rosjanie, transport kolejowy z adunkiem pierwszych niszczycieli czogw Pz.Jg IV w por zosta zatrzymany tu przed miejscowoci i zawrcony do Otwocka, gdzie go rozadowano. Dowdca dywizji natychmiast skierowa te wozy (5 Pz.Jg IV i 1 Pz IV) do Siennicy. Dotary tam w nocy. Niewiele wczeniej skierowany zosta do obrony tej miejscowoci batalion szturmowy. Dywizji zosta przydzielony I batalion majora Dietricha Willikensa z 27 puku pancernego 19 DPanc, ktrego pierwsze transporty dojechay do Rembertowa. Batalion posiada 72 Pantery. Wieczorem dowdztwo 9 armii wydao rozkaz, aby teren na zachd od Parysowa oczyci z Rosjan przez atak Panter. W tej sytuacji rozadowujce si w Rembertowie czogi I batalionu 27 ppanc natychmiast zostay skierowane do Kobieli. O godzinie 19.30 wyruszyo pierwszych 16 Panter. Nastpnych 12 wozw wyruszyo o godzinie 20.00. ... Oprcz wymienionych jednostek do wieczora dojechaa z Woch: cz I batalionu 1 pgrenpanc, reszta III dywizjonu partpanc, 14 i 15 baterie III dywizjonu partplot, wikszo batalionu zapasowego (rekruci) oraz personel II batalionu ppanc. cznie przybyo zaledwie 19 pocigw. ... W nocy rozadowano w Otwocku kolejny transport wozw bojowych dywizji (2 Pz IV i 11 Pz.Jg IV). Zostay one natychmiast wysane do Siennicy, gdzie zostay zorganizowane w zbiorcz kompani pod dowdztwem kapitana Hansa Bellingera. U progu dnia 1 sierpnia 1944 roku przegrupowywanie spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring z Woch do Polski wci jeszcze byo w toku. Dyslokacja poszczeglnych pododdziaw dywizji przedstawiaa si w tym czasie nastpujco: - na polu walki pod Woominem sztab dywizji, dowdztwo puku pancernego z czci II batalionu (czogi Pz IV 15 sprawnych i 4 w remontach) i III batalionem (dziaa pancerne Pz.Jg IV 18 sprawnych i 6 w remontach), 1 puk grenadierw pancernych, cz II batalionu 2 puku grenadierw pancernych (sztab + dwie kompanie), pancerny batalion rozpoznawczy, dowdztwo puku artylerii pancernej z III dywizjonem i czci I dywizjonu, puk artylerii przeciwlotniczej (bez 16 i 18 baterii III dywizjonu), cz pancernego batalionu cznoci, batalion szturmowy, batalion zapasowy, pancerny batalion saperw; - w trakcie wyadunku na peryferiach Woli (Ulrychw, Wochy) III batalion 2 puku grenadierw pancernych (bez 9 kompanii) z 20 czogami Pz. IV (gwnie z 5 kompanii II batalionu puku pancernego), cz pancernego batalionu cznoci; - w transportach pozostaa cz dywizji, w tym gros 2 puku grenadierw pancernych (z pk Hansem Horstem von Necker), II i IV dywizjony puku artylerii pancernej, kolejna cz II batalionu (21 czogw Pz. IV) oraz cay I batalion puku pancernego (czogi Pz V).

389

Koncentracja zwizkw i oddziaw 9 armii przecigaa si, a wchodzce do akcji bez naleytego przygotowania, nie czekajc na zakoczenie koncentracji, jednostki ponosiy ogromne straty. W okresie do 31 lipca ugrupowanie 9 armii przybrao nastpujcy ksztat:
na prawym skrzydle prawe centrum lewe centrum na lewym skrzydle 17 dywizja piechoty 1132 brygada grenadierw 23 puk artylerii plot. XXXIX korpus pancerny.

Granice odcinkw przebiegay nastpujco:


- z 4 armi pancern: Rozprza, 12 km na poudnie od Piotrkowa (dla 9 armii) - Biaaczw (dla 9 armii) - Radom (dla 9 armii) - Zwole (dla 9 armii) - Janowiec (dla 4 armii panc.) - Markuszw (dla 4 armii panc.); styk: naronik lasu na poudnie od napisu Ksi; - granica midzy 17 dywizj piechoty i 1132 brygad grenadierw: rzeka Pilica do mostu drogowego z Warki Przewz Pnoc - elechw (dla 17 dp); - granica midzy 1132 brygad grenadierw i 23 pukiem artylerii plot.: Goskw (5 km na poudniowy - zachd od Piaseczna) - Brze ukowiec (wszystkie dla 1132. brygady gren.); - granica odcinkw midzy 23 pukiem artylerii plot. i XXXIX korpusem pancernym: Suew (dla XXXIX korpusu panc.) - Zawady (dla 23 paplot.); - granica odcinka 9 armii (jednoczenie XXXIX korpusu panc.) z 2 armi: Narew (od ujcia do zakola rzeki w Zegrzu) Radzymin - Kauszyn (wszystkie miejscowoci dla XXXIX Korpusu Panc).

Do rozkazu ustanawiajcego powysze granice odcinkw doczony zosta zacznik, w ktrym gen. von Vormann przedstawi aktualny (na dzie 31 lipca 1944 roku) stan podporzdkowania jednostek wchodzcych w skad 9 armii:
1. Dowdztwu XXXIX korpusu pancernego: - 73 dywizja piechoty (bez II/170 puku grenadierw), - spadochronowo - pancerna dywizja Hermann Gring, - 19 dywizja pancerna, - 1131 brygada grenadierw, - oddzia przeciwpancerny SS Wiking, - pododdziay puku wartowniczego Warschau uyte do obsadzenia pozycji (bez kompanii SS), - 154 armijny dywizjon artylerii (zmot.), - przybywajce pododdziay 475 batalionu niszczycieli czogw. Brygada dzia szturmowych mjra von Winninga zostaje rozwizana. Obydwa dywizjony nalece do tej brygady zostan wczone do szkolnej brygady dzia szturmowych; naley je skierowa marszem do 1 VIII 1944 godz. 18.00 do Jeziornej (20 km na poudniowy - wschd do Warszawy). 2. Dowdztwu 17 Dywizji Piechoty: - 17 dywizja piechoty (bez II/55 puku grenadierw), - wszystkie zaangaowane na odcinku oddziay 174 dywizji rezerwowej - 786 batalion turkmeski, - 11 kompania 25 puku SS-policji, - dwie kompanie 4 i 1 batalionu ochrony Lublin, - III dywizjon kawalerii SS-policji, - 252 batalion wartowniczy litewski, - 1 kompania 818 batalionu azerbejdaskiego, - 203 batalion ochrony, - 2 kompania 791 batalionu turkmeskiego, - 8 bateria kolejowa 600 dywizjonu artylerii kol., - batalion szkolny grenadierw pancernych, - 600 bateria szkolna dzia szturmowych (przejciowo w skadzie 26 dp)

390

3. Dowdztwu 1132 brygady grenadierw: - 1132 brygada grenadierw, - 976 batalion strzelcw krajowych, - 306 dywizjon lekkiej artylerii przeciwlotniczej, - 4 kompania 902 batalionu ochrony transportu. Zaangaowane na odcinku oddziay 73 dywizji piechoty naley zluzowa i przekaza dywizji. 4. Sztabowi 23 puku artylerii plot.: - 529 batalion ochrony, - bateria szkolna dzia szturmowych. Zaangaowane na odcinku oddziay saperw i saperw budowlanych - zluzowa; zostan one podporzdkowane bezporednio dowdztwu 9 armii i przeznaczone do innych zada zleconych przez szefa saperw armii.

Naley stwierdzi, i bya to wyjtkowa pstrokacizna. Warto bojowa wikszoci podlegych dowdztwu 9 armii bya bardzo niska; zwaszcza e skad nowych, formowanych w popiechu jednostek by wrcz opakany. Brakowao w nich dosownie wszystkiego. Stanowiska dowdcze w kompaniach, a nawet batalionach zajmowali wieo upieczeni oficerowie, bez odpowiedniego dowiadczenia i przygotowania. Kadr nierzadko uzupeniano podoficerami... obsugi lotnisk. Spor cz onierzy stanowi element niepewny, rekrutujcy si spord volksdeutschw z III grupy. Szkolenie rekruta trwao zaledwie 4 6 tygodni. Szczeglnie nisk warto bojow prezentoway bataliony ochrony, gdzie wikszo onierzy miaa powyej 40 lat. Byy one przewidziane do suby wartowniczej i generalnie tyowej, nie za bardzo natomiast nadaway si do suby liniowej, w ktrej wymagano odpowiedniej kondycji fizycznej. Formacje cudzoziemskie (turkmeskie, azerbejdaskie, kozackie) trudniy si w gwnej mierze rabunkiem, a w starciu z uzbrojonym i odpowiednio zorganizowanym przeciwnikiem z reguy ustpoway pola. Takimi to siami gen. por. Nicolaus von Vormann mia broni 120-kilometrowego odcinka frontu cigncego si od Puaw po ujcie Bugu do Wisy z dodatkowym zadaniem utrzymania przedmocia na podejciach do Pragi, co jeszcze bardziej wyduao lini obrony. Do walki o Warszaw tymczasem gotowaa si te Armia Krajowa. Komenda Gwna AK z najwysz uwag ledzia wydarzenia na froncie, baczc by w najwaciwszym momencie wczy si do decydujcej rozgrywki. 21 lipca 1944 roku gen. Tadeusz Br Komorowski po naradzie z szefem sztabu KG AK gen. Tadeuszem Peczyskim Grzegorzem oraz zastpc szefa sztabu ds. operacyjnych gen. Leopoldem Okulickim Niedwadkiem depeszowa do sztabu Naczelnego Wodza:
Oceniam, e na froncie wschodnim Niemcy ponieli klsk. Trzy armie frontu rodkowego zostay rozbite, a na ich miejsce OKW nie wprowadzio wieych si w iloci wystarczajcej dla zatrzymania armii sowieckiej. Zwolnienie tempa posuwania si Sowietw na tym odcinku spowodowane jest prawdopodobnie nie wzmoon si obronn Niemcw, lecz chwilowym zmczeniem si sowieckich. Przewiduj, e gdy tylko zmczenie to zostanie pokonane, ruch sowiecki w tym kierunku stanie si szybszy. Rozpoczta przed tygodniem ofensywa sowiecka na poudnie od Prypeci wybia sobie szerokie wrota do dalszego ruchu na zachd. Niemcy nie posiadali dostatecznych odwodw ani te przygotowanych pozycji obronnych dla zatrzymania ruchu sowieckiego. Przewiduj, e ruch sowiecki na zachd na tym odcinku bdzie szybki i dojdzie bez wikszych skutecznych przeciwdziaa niemieckich do Wisy i przejdzie Wis w dalszym ruchu na zachd. Trzymanie si pnocnego frontu niemieckiego nie kryje w sobie gbszej myli przeciwdziala operacyjnych z ich strony, jest raczej pooeniem przymusowym, ktre narzucia Niemcom ofensywa sowiecka na rodkowym froncie.

391

Oglnie wydaje si pewne, e na froncie wschodnim Niemcy nie s ju w stanie odebra inicjatywy z rk sowieckich, ani te przeciwstawi si skutecznie. W ostatnim czasie coraz czciej widzimy objawy wewntrznego rozkadania si armii niemieckiej, ktra jest bardzo zmczona i bez chci do walki. Ostatni fakt zamachu na Hitlera cznie z pooeniem wojennym Niemiec doprowadzi moe do ich zaamania si w kadej chwili. Zmusza to nas do staej i pewnej gotowoci do Powstania. Z tego wzgldu wydaem rozkaz stanu czujnoci do powstania z dniem 25 VII godzina 0.01, nie wstrzymujc przez to dotd wykonywanej Burzy.

Tak wic w ocenie dowdztwa Armii Krajowej, ofensywa lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, ktra w tym wanie czasie wlewaa si na teren Lubelszczyzny, wybia sobie szerokie wrota i e ruch sowiecki dojdzie do Wisy i przejdzie Wis w dalszym ruchu na zachd. Moment walki o Warszaw zblia si wic, w ocenie generaa Tadeusza Bora Komorowskiego i jego najbliszych wsppracownikw, szybkimi krokami... 22 lipca komendant Armii Krajowej wrczy tekst opracowanej dzie wczeniej oceny sytuacji delegatowi Rzdu RP Janowi Henrykowi Jankowskiemu, ktry to, podobnie jak genera Br Komorowski, nie mia wtpliwoci, e AK winna opanowa Warszaw, zanim wejd do niej Rosjanie, co zreszt sygnalizowa ju w depeszy wystosowanej do premiera Stanisawa Mikoajczyka w dniu 12 lipca 1944 roku. Pomidzy Janem Henrykiem Jankowskim i gen. Tadeuszem Borem Komorowskim istniaa co do tego pena zgoda. Gen Br Komorowski pisa pniej: Delegat Rzdu by dokadnie przeze mnie informowany, spotykalimy si co drugi dzie. Informowaem si te u niego i zasigaem opinii. Tak e nie potrzebowaem mu szczegowo uzasadnia naszego stanowiska. Istotne byo jedynie, w ktrym momencie Armia Krajowa winna wystpi do otwartej walki o Warszaw. Odpowied na to pytanie pada na spotkaniu komendanta AK z Komisj Gwn Rady Jednoci Narodowej, stanowicej namiastk konspiracyjnego parlamentu, w ktrym to zasiadali przedstawiciele najwaniejszych stronnictw dziaajcych w okupowanej Polsce. Gen. Br - Komorowski zada w trakcie spotkania dwa pytania:
- Czy przedstawiciele Rady Jednoci Narodowej uwaaj, e wkroczenie wojsk sowieckich do Warszawy winno by poprzedzone opanowaniem stolicy przez Armi Krajow? - Jaki minimalny czasokres powinien by uzyskany pomidzy opanowaniem stolicy przez AK a wkroczeniem do niej Armii Czerwonej?

Odpowied na pierwsze pytanie bya jednomyla Armia Krajowa miaa opanowa Warszaw, nim wkrocz do niej wojska sowieckie. Odnonie drugiego pytania, po dyskusji stwierdzono, e od opanowania stolicy przez AK do wkroczenia do niej wojsk sowieckiech musi min co najmniej dwanacie godzin. Gen. Br Komorowski napisa po latach: To stanowisko przedstawicieli Rady Jednoci Narodowej byo dla mnie rozstrzygajce. W ten sposb pozostao mi tylko wybra waciw chwil do wyjcia z podziemia do otwartej walki. Dziaania te miay pene poparcie polskich wadz na obczynie. 26 lipca 1944 z Londynu nadesza depesza adresowana na rce delegata Rzdu Jana Henryka Jankowskiego:
Na posiedzeniu Rzdu RP zgodnie zapada uchwaa upowaniajca Was do ogoszenia powstania w momencie przez Was wybranym. Jeeli moliwe uwiadomcie nas przedtem. Odpis przez wojsko do Komendanta AK. Stem

392

Pod pismem podpisa si prezes Rady Ministrw Stanisaw Mikoajczyk, ktry tego wanie dnia wyjeda do Moskwy na rozmowy ostatniej szansy z Jzefem Stalinem. Andrzej Pomian Dowmunt w wydanej w roku 1946 w Londynie broszurce Powstanie Warszawskie 1944 napisa: Mikoajczyk wybiera si wanie do Moskwy i sdzi, e Powstanie bdzie dla niego doskonaym tem do rozmw. Wydawao mu si, e Powstanie stanie si dowodem siy, ktr jako Premier rozporzdza, a zarazem objawem dobrej woli w stosunku do Armii Czerwonej. Przez Warszaw tymczasem przetacza si tum niemieckich uchodcw cywilnych i wojskowych. Pk Jan Rzepecki, szef Oddziau VI Komendy Gwnej AK, wspomina: W niedziel, 23 lipca, byo na co patrze na ulicach Warszawy. Ewakuacja administracji niemieckiej przybraa formy paniczne. Przestaa wychodzi prasa, zamknito poczt, ucieko gestapo. Tego dnia warszawiacy z radoci mogli obserwowa odwrt resztek rozbitych wojsk. W tumach obserwujcych t trzydniow ju pielgrzymk syszao si cigle pytania: ... na co my jeszcze czekamy? (znajomi stawiali je w drugiej osobie). Czy te tumy byy wwczas opanowane, kwestionowan pniej przez niektrych, dz odwetu? Chyba tak. Kilka lat na czekano i mwiono o nim. Na pewno za nikt przytomny nie mg dopuci myli, by warszawiacy dali si wypdzi z miasta bez zbrojnego oporu. ... Wieczorem tego dnia radiostacja moskiewska ogosia dekret istniejcej w Warszawie tajnej komunistycznej Krajowej Rady Narodowej o utworzeniu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN) i wydany przeze Manifest. W dniu 25 lipca na cotygodniowej odprawie zebra si Sztab Komendy Gwnej Armii Krajowej. Uczestnikami odprawy, ktra odbya si w lokalu przy ul. Tamka 13, byli:
- gen. Tadeusz Komorowski - Br komendant gwny AK - gen. Tadeusz Peczyski - Grzegorz szef sztabu - gen. Leopold Okulicki - Niedwiadek zastpca szefa sztabu ds. operacji - pk Antoni Sanojca - Kortum zastpca szefa Oddziau I Organizacyjnego - pk Kazimierz Iranek Osmecki - Makary szef Oddziau II Informacyjno - Wywiadowczego - pk Jzef Szostak - Filip szef Oddziau III Operacyjnego - pk Kazimierz Pluta Czachowski - Kuczaba szef Oddziau V Dowodzenia i cznoci - Janina Karasiwna szefowa Wydziau cznoci Konspiracyjnej - pk Jan Rzepecki - Dyrektor szef Oddziau VI Biura Informacji i Propagandy

Dodatkowo, spoza cisego grona sztabu KG AK, na odpraw zaproszony zosta komendant Okrgu Warszawskiego AK pk Antoni Chruciel - Monter. Podstawow kwesti bya bowiem zbliajca si bitwa o Warszaw i ewentualny udzia w niej Armii Krajowej. Na prob gen. Bora uczestnicy odprawy wypowiedzieli si co do aktualnego pooenia. Jako pierwszy mia si wypowiedzie pk Jan Rzepecki. Wspomina on: Wiadomoci dostarczone mi w poudnie wskazyway na dalsze zaostrzenie si pooenia. Na miecie zaszy ju wypadki rabowania w biay dzie niemieckich sklepw i magazynw ywnociowych przez tum (jak na przykad rabunek sklepu Meinla na placu Narutowicza), krwawo stumione przez pogotowie policji niemieckiej. W rabunkach braa nawet udzia policja granatowa. Temperatura bya bliska wrzenia, zblia si wybuch. ... Jeden z pierwszych zabraem gos. To, co powiedziaem, brzmiao w skrcie tak:

393

- widz blisko nieuchronnej walki o Warszaw, na co czekamy od 1940 roku; - kady dzie moe przynie konieczno podjcia jej; trudno podjcia jej polega na tym, e moe to si sta o dzie za wczenie lub za pno; - jeeli podejmiemy walk za wczenie, to bdziemy musieli toczy j duej, ale jeli Armia Czerwona opanuje Warszaw bez naszego udziau, to bdzie gorzej ze wzgldw politycznych. W podobnym duchu mieli wypowiada si i inni uczestnicy odprawy. Pk Monter przedstawi zebranym stan przygotowania AK do walki o Warszaw. W trakcie odprawy zapada decyzja, by powstanie rozpocz nie w nocy, jak planowano wczeniej, ale za dnia. W zwizku z napit sytuacj podjto decyzj, i od tego dnia sztab KG AK zbiera si bdzie dwa razy dziennie o godzinie 9.00 i o godzinie 17.00. Z kolei na wniosek pk Jzefa Szostaka, szefa Oddziau III Operacyjnego, postanowiono zmieni miejsce postoju Komendy Gwnej, ktre na wypadek powstania powszechnego miao si mieci na Mokotowie. Tam te miay zosta skoncentrowane oddziay dyspozycyjne Komendy Gwnej AK dowodzony przez ppka Stanisawa Kamiskiego Daniela puk Baszta oraz zgrupowanie Kedywu Komendy Gwnej dowodzone przez ppka Jana Mazurkiewicza Radosawa. W sytuacji gdy akcja zbrojna w Warszawie nie miaa by fragmentem powstania powszechnego, a jedynie stanowi element Burzy, pk Szostak uzna, e waciwa bdzie zmiana planowanego mp. z uwagi na peryferyjny charakter Mokotowa i wynikajca std moliwo odcicia dowdztwa AK od walczcych oddziaw. Pk Szostak wspomina: Po porozumieniu si z Jerzym Kamlerem zaproponowaem jako miejsce postoju jego fabryk mebli przy ul. Dzielnej. Wybr nie by najlepszy, bo jakkolwiek fabryka nie znajdowaa si na bezporednim kierunku wschd zachd, to jednak bya zbyt wysunita ku zachodowi. Miaa co prawda t zalet, e mona w niej byo w ostatniej chwili zgromadzi do liczny personel sztabu cisego i Delegatury, bez specjalnego zwracania uwagi. Mona byo rwnie zainstalowa czno radiow. Bardzo wan rzecz byo take to, e cay personel fabryki by pewny, wyprbowany w konspiracji. Na czas powstania Komend Gwn AK postanowiono podzieli na trzy rzuty. Trzeba bowiem wiedzie, e KG AK dysponowaa w tym okresie potnym, rozbudowanym aparatem dowodzenia, w ktrym pracowao przeszo trzy tysice osb (nie liczc dyspozycyjnych oddziaw bojowych oraz podlegych bezporednio Komendzie Gwnej sieci wywiadu i cznoci w terenie). Niemoliwym byo zebranie tej ogromnej masy ludzi w jednym miejscu. Nie byo zreszt te ku temu potrzeby. Ostatecznie cao podzielona zostaa nastpujco:
- rzut I (dowdczy) Dowdca AK i Szef Sztabu, Oddzia III Operacyjny (szef i oficerowie Oddziau), Oddzia II Informacyjno Wywiadowczy (szef i cz kadry Oddziau), szef Oddziau V Dowodzenia i cznoci, Wydziay cznoci Operacyjnej i Konspiracyjnej z radiostacj i zespoem kancelaryjno kurierskim, Kwatera Gwna oraz osona KG, delegat szefa Biura Informacji i Propagandy (mp. I rzutu - wspomniana fabryka Kamlera); - rzut II (kwatermistrzowski) Kwatermistrz, Oddzia I Organizacyjny, Oddzia IV (z szefami sub), Oddzia VII (mp. II rzutu - gmach sdw przy ul. Leszno); - rzut III rezerwa personalna.

Zgrupowanie Kedywu Komendy Gwnej ppka Jana Mazurkiewicza - Radosawa, ktremu podlegay zaprawione w dywersji oddziay, a wrd nich midzy innymi: brygada dywersyjna Broda 53 (ze synnym batalionem harcerskim Zoka w skadzie), bataliony Miota i Parasol oraz utworzony na bazie Centrali Zaopatrzenia Terenu batalion Czata

394

49, miao si koncentrowa na Woli, w pobliu mp. I rzutu Komendy Gwnej AK. Ju w trakcie powstania Radosawowi podporzdkowano nadto, utworzony na bazie pracownikw (onierzy) Oddziau II Informacyjno Wywiadowczego, batalion Pi. Puk Baszta (dca ppk Stanisaw Kamiski ps. Daniel) pozosta natomiast mia na Mokotowie, gdzie jako rejon 6 wczony zosta w skad V Obwodu Okrgu Warszawskiego. Wedug ustale Adama Borkiewicza (Powstanie Warszawskie) stan uzbrojenia zgrupowania Radosaw oraz puku Baszta przedstawia si nastpujco:
granatniki kb ppanc., piaty miotacze ognia ckm i lkm rkm karabiny pistolety maszynowe pistolety granaty rczne granaty ppanc. Butelki zapalajce Radosaw 8 4 4 10 100 200 300 3.000 40 1.000 Baszta 2 3 6 2 17 270 90 380 2.200 60 1.000 razem 2 11 10 6 27 370 290 680 5.200 100 2.000

Zadanie opanowania gmachu sdw przy ul. Leszno, gdzie mia mie swoje mp. II rzut Komendy Gwnej AK, otrzyma szef Wydziau Uzbrojenia KG AK ppk Jan Szypiowski Lenik, ktry mia do dyspozycji ludzi, ktrzy dotd byli odpowiedzialni za stan uzbrojenia Armii Krajowej nie tylko w Warszawie, ale w caym kraju. W jego ssiedztwie mia si zebra kadrowy batalion zorganizowany przez Oddzia IV Kwatermistrzowski KG AK. Ju w czasie powstania zostanie on podporzdkowany Lenikowi (ktry zreszt rwnie podlega Kwatermistrzowi KG AK), dajc pocztek pniejszemu zgrupowaniu Lenik. Port Czerniakowski wraz z urzdzeniami portowymi oraz pywajce po Wile statki i okrty miao opanowa zgrupowanie utworzone przez pracownikw Wydziau Marynarki Wojennej KG AK Szczupak, obsug zdobytych lotnisk miaa si zaj Baza (Lotnicza) uyce. Zajmujcy si w okresie okupacji drukowaniem na potrzeby AK faszywych pienidzy Wydzia Produkcji Banknotw KG AK (PWB-17), kierowany przez mjra Mieczysawa Chyyskiego Pek, mia opanowa budynek Pastwowej Wytwrni Papierw Wartociowych. Pk Jan Rzepecki opisuje ostatnie przygotowania do otwartej walki w Oddziale VI Biurze Informacji i Propagandy: Zaszed wypadek szczeglnie dla nas korzystny. Podporucznik rezerwy in. Stefan Berent, mechanik - specjalista od maszyn drukarskich i jednoczenie wspproducent pistoletw maszynowych Byskawica dla AK, majcy swj warsztat w pobliu kocika na placu Grzybowskim, w kocu lipca utraci kontakt ze swoim odbiorc, wic oddawa do naszej dyspozycji wszystko, co mia gotowe. Dziki temu moglimy uzbroi dobrze Oddzia Osonowy Zakadw Wydawniczych, ktry wraz z ich personelem i ochotnikami mia opanowa wytypowane zakady, a nastpnie w czasie pracy strzec ich oraz skadw materiaw (papier, farba drukarska i in.). Rutkowski zadba te o stron bytow personelu Zakadw w czasie walki: choremu Aleksandrowi Wsowskiemu (Jzef) powierzy dzia kwatermistrzowski, a wic zakwaterowanie i wyywienie. W Wydziale Kani prawie wszystkie przygotowania podwydziau Roj z pierwszego procza 1944 r. znalazy zastosowanie w powstaniu. Przewidziany dla osaniania w walce organw propagandy uzbrojony pluton Chwatw zosta zestawiony z czonkw organizacji Zwizek Odbudowy Rzeczypospolitej (ZOR), ktra zwizaa si z nami ju jesieni 1939 r. 395

Oddzia ten odegra w powstaniu du i chlubn rol. Wydzia zorganizowa i wyszkoli zesp sprawozdawcw wojennych, foto- i kinoreporterw i przygotowa dla nich sprzt, a take wyposaone zespoy do propagandy ulicznej (goniki, plakatowanie). Mia nawet wytypowane samochody, na ktrych wyrusz one na ulice. Ukoronowaniem tych przygotowa byo zbudowanie radiostacji fonicznej. W Wydziale Informacji Borodzicz opracowa plan rozmieszczenia w rnych czciach miasta odpowiednich placwek, ktre by regularnie dostarczay nam wiadomoci o wydarzeniach wok kadej z nich. Przebieg wydarze sprawi, e sie ta powstaa tylko w rdmieciu. Przede wszystkim jednak do walki gotoway si zgrupowania podlege Komendzie Okrgu Warszawskiego AK. W interesujcym nas okresie na jej czele sta pk Antoni Chruciel ps. Monter. Szefem sztabu Komendy Okrgu by mjr Stanisaw Weber ps. Chirurg. Okrg dzieli si na siedem obwodw, ktre z kolei dzieliy si na rejony. Do tego dochodzi samodzielny rejon Okcie. Poszczeglnymi jednostkami terytorialnymi Okrgu dowodzili:
- Obwd I rdmiecie - dowdca ppk Edward Pfeiffer ps Radwan Rejon 1 - Stare Miasto, Powile, Muranw - mjr Stanisaw Baszczak ps Rg Rejon 2 - rdmiecie poudniowo - wschodnie - rtm. Wadysaw Abramowicz ps. Litwin Rejon 3 - rdmiecie poudniowo - zachodnie - mjr Wadysaw Brzeziski ps. Ratusz Rejon 4 - rdmiecie pnocno - zachodnie - mjr Stanisaw Steczkowski ps. Zagoczyk - Obwd II oliborz - dowdca ppk Mieczysaw Niedzielski ps. ywiciel Rejon 1 - oliborz - kpt Marian Kamiski ps. aglowiec Rejon 2 Marymont - rtm Adam Rzeszotarski ps. mija Rejon 3 - Bielany - kpt. Wadysaw Jele ps. ubr Rejon 4 Powzki - kpt. Kazimierz Nowacki ps. yrafa - Obwd III Wola - dowdca ppk Jan Tarnowski ps. Waligra Rejon 1 - Babice, Koo - por. Stanisaw Gabryszewski ps. Ballo Rejon 2 - Wolska, Leszno - por. Wacaw Strykowski ps. Hal Rejon 3 Czyste, rejon ul. Bema - kpt Stanisaw Stefaniak ps. Stefan - Obwd IV Ochota - dowdca ppk Mieczysaw Sokoowski ps. Grzymaa Rejon 1 - Ochota, Szczliwice - kpt. Tadeusz Jasiski ps. Zych Rejon 2 rejon pl. Narutowicza, Wawelska, Filtrowa - kpt. Eugeniusz Kosicki sp. Korczak Rejon 3 rejon ul. Barskiej, Dworca Zachodniego - por. Andrzej Chyczewski ps. Gustaw - Obwd V Mokotw - dowdca ppk Aleksander Hrynkiewicz ps. Przegonia Rejon 1 rejon ul. Podchorych, Szwoleerw - rtm. Stefan Smolicz ps. Wrak Rejon 2 - Dolny Mokotw, Sielce, Siekierki - kpt. Ryszard Degrski ps. Brzoza Rejon 3 - rejon pl. Unii Lubelskiej, ul. Bagatella - kpt. Leon wiatopek Mirski ps. ucznik Rejon 4 - Pole Mokotowskie kpt. Zygmunt Peitler ps. Zygmunt Rejon 5 - Sadyba i wie Czerniakw - por. Czesaw Szczubeek ps. Jastrzb Rejon 6 - poudniowa cz Grnego Mokotowa z Rakowcem, Suewcem i Ursynowem - ppk. Stanisaw Kamiski ps. Daniel - Obwd VI Praga - dowdca ppk Antoni urawski ps. Andrzej Bober Rejon 1 - Nowe Brdno, Pelcowizna - kpt Zygnunt Pawlik ps. Antoni Rejon 2 - Targwek - kpt. Apolinary Korejewo ps. Karo

396

Rejon 3 - Grochw, Saska Kpa - mjr Tadeusz Schollenberger ps. Rakowski Rejon 4 - Praga pn, Michaw, Szmulki - mjr Henryk Bedycki ps. Stefan Rejon 5 - centralna Praga, rejon Dworca Wileskiego, DOKP, Dworca Wschodniego, ul. Targowej, mosty - kpt Zygmunt Bodrowski ps. Ludwik - Obwd VII powiat warszawski - dowdca mjr Kazimierz Krzyak ps. Bronisaw Rejon 1 - Jabonna, Legionowo - mjr Roman Koczkowski ps. Grosz Rejon 2 - Marki - mjr Henryk Okiczyc ps. Bil Rejon 3 - Rembertw - mjr Franciszek Amaowicz ps. Tatar Rejon 4 - Otwock - kpt. Stanisaw Szulc ps. Kania Rejon 5 - Jeziorna, Piaseczno - kpt. Marian Brdka Ksicki ps. Grzegorz Rejon 6 - Pruszkw - kpt. Edmund Krzywda - Rzewuski ps. Pawe Rejon 7 - Oarw - mjr Edmund Grunwald ps. Jarema Rejon 8 omianki - kpt Jzef Krzyczkowski ps. Szymon Rejon 9 Lubicz - sier. pchor. Stefan Koralewski ps. Marian - Samodzielny VIII Rejon Okcie - dowdca mjr Stanisaw Babiarz ps. Wysocki

Wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 29 lutego 1944 roku Okrg Warszawski Armii Krajowej mia mie zorganizowanych 647 plutonw penych i 153 plutony szkieletowe. W rozbiciu na poszczeglne obwody i jednostki organizacyjne wygldao to nastpujco:
plutony Obwd rdmiecie Obwd oliborz Obwd Wola Obwd Ochota Obwd Mokotw Obwd Praga Obwd podmiejski Rejon Okcie Batalion odwodowy Saperzy Okrgu Kedyw Okrgu Batalion cznoci WSOP pene 90 12 21 12 70 90 172 13 6 12 3 146 szkieletowe 3 3 3 12 25 34 21 198

Wedug podziau na stopnie, Okrg Warszawski mia na ten dzie zorganizowanych 1.938 oficerw, 2.462 podchorych, 10.655 podoficerw i 31.945 szeregowych. W okresie do dnia 31 lipca 1944 roku stany te nieznacznie wrosy (szacunkowo o ok. 15 20%) i mona je na ten dzie szacowa na okoo 55 tysicy onierzy (plus okoo 5 tysicy kobiet zrzeszonych w WSK).101 Gdy chodzi o stan broni Okrgu Warszawskiego AK, zachoway si dwa dokumenty o charakterze zbiorczym, ktre w stan ilustruj. Pierwszym jest zestawienie stanu broni Okrgu, uwzgldniajce stan na dzie 1 maja 1944 roku oraz zakupy i ubytki w miesicach maju i czerwcu 1944 roku. Z dokumentu tego, przygotowanego przez kwatermistrzostwo Okrgu (sub uzbrojenia), dowiadujemy si, e na pocztku lipca 1944 roku Okrg Warszawski AK posiada102: 2 dziaka ppanc. (100 pociskw), 18 karabinw ppanc. (1.387 szt. amunicji), 8 granatnikw (139 szt. amunicji), 7 modzierzy (437 szt. amunicji), 19 cikich karabinw maszynowych (35.725 szt. amunicji), 82 rczne karabiny maszynowe
101

Szczegowe O de B Okrgu Warszawskiego Armii Krajowej na dzie 31 lipca 1944 roku opracowa i zamieci na stronie internetowej www.pw44.pl Sawomir Bielicki. 102 W dokumencie nie uwzgldniono broni maszynowej obwodw Wola i Ochota.

397

(37.426 szt. amunicji), 1.359 karabinw (251.031 szt. amunicji), 338 pistoletw maszynowych (74.834 szt. amunicji), 2.053 pistolety, 35.972 granaty. Niezalenie od tego wielu onierzy AK dysponowao prywatn broni, ktra nie bya wykazywana. Z drugiej jednak strony czci broni nie udao si z rnych przyczyn wydoby z magazynw i nie zostaa ona wykorzystana w walce. Z kolei wedug raportu szefa sztabu Okrgu Warszawskiego AK z 30 wrzenia 1944 roku, w dniu 1 sierpnia 1944 roku Okrg dysponowa nastpujc iloci broni:
Obwody miejskie karabiny ppanc. armatki ppanc. modzierze miotacze ognia granatniki ppanc. ckm rkm pm kb pistolety granaty 18 2 4 20 8 7 57 164 563 1300 31000 Obwd podmiejski ? ? ? ? ? 6 25 127 712 652 ? razem 18 2 4 20 8 13 82 291 1275 1952 31000

W chwili wybuchu Powstania, prcz oddziaw Okrgu Warszawskiego oraz Komendy Gwnej Armii Krajowej, w Warszawie znajdowaa si te Komenda Obszaru Warszawskiego AK wraz z rozbudowanym aparatem dowodzenia oraz oddziaami dyspozycyjnymi. Tu przed Powstaniem do Puszczy Kampinoskiej przybyo zgrupowanie partyzanckie Stopce, dowodzone przez por. Adolfa Pilcha Dolin, Gr, ktre to po rozpoczciu przez wojska sowieckie operacji Bagration opucio swj macierzysty teren (Nowogrdczyzn) i podjo marsz na zachd. Wedug Jerzego Kirchamyera (Powstanie Warszawskie), miao ono liczy 839 onierzy, a w jego skad miay wchodzi: batalion 78 puku piechoty (434 onierzy), dywizjon 27 puk uanw (282 onierzy) i szwadron ckm (67 onierzy). Zgrupowanie miao by uzbrojone w 704 karabiny, 32 rczne karabiny maszynowe, 21 cikich karabinw maszynowych, 55 pistoletw maszynowych, 137 pistoletw i 794 granaty. Nieco inne liczby podaj autorzy opracownia Polskie Siy Zbrojne, t 3, Armia Krajowa mianowicie okoo 900 onierzy, uzbrojonych w 12 lkm na taczankach, 55 rkm, 120 pm, 6 modzierzy, okoo 900 karabinw i pistoletw i okoo 3.000 granatw. Zacytujmy jeszcze sowa byego szefa sztabu Okrgu Nowogrdzkiego AK kpt. Stanisawa Sdziaka ps. Warta, ktry w swej relacji Nowogrdzka konspiracja, opublikowanej w zbiorze Ze wspomnie onierzy AK Okrgu Nowogrdzkiego, napisa: Nasze oddziay, to jest 1 batalion 78 pp, dywizjon 27 puku uanw i szwadron 23 puku uanw liczyy ok. 900 onierzy zahartowanych w cikich bojach. Stan uzbrojenia oddziaw wyglda nastpujco: - 80 karabinw maszynowych, w tym 12 na taczankach - 120 pistoletw automatycznych - 800 karabinw - 400 pistoletw - 3000 granatw Tabor oddziaw liczy 200 wozw i 16 kuchni polowych, koni byo 600. Siatka konspiracyjna 8 rejonu miaa moe 1/10 stanu uzbrojenia oddziaw stopeckich. Ludno

398

okoliczna, zobaczywszy wyposaenie naszych oddziaw, uznaa, i jest to niemiecka prowokacja. Skd polskie oddziay mogy mie tyle broni i sprztu? Komenda Gwna nie chaciaa mie tego oddziau w rejonie stolicy, jak to w jej imieniu owiadczy por. Grze kpt. Szymon. Ostatecznie jednak pod naciskiem opinii dowdcw terenowych z rejonu Kampinosu oraz stara por. Gry i jego zastpcy por. Kuli nasze oddziay weszy w skad 8 rejonu powiatu warszawskiego. Przed oderwaniem si od Niemcw pobray one sporo broni i amunicji. Niemcy si wciekali, e dali si wywie w pole. Tymczasem oddziay rozmieciy si w puszczaskich wioskach: Truskawiu, Wierszach, Krogulcu i innych. Dowdca plutonu cznoci por. Stobrawa poczy wszystko lini telefoniczn dugoci 60 km, do ktrej wczono 10 stacji telefonicznych. Ju 31 lipca 1944 roku o wicie oddziay por. Gry zlikwidoway kompani Wehrmachtu, ktra kwaterowaa we wsi Aleksandrw. Zabito 50 Niemcw i zdobyto 1 rkm, 34 karabiny, sprzt i amunicj. Nasze straty jeden zabity. Intensywne przygotowania do podjcia w Warszawie otwartej walki rozpoczy si w poowie lipca 1944 roku. Wspomina szef Sztabu Komendy Okrgu Warszawskiego ppk Stanisaw Weber Chirurg: 15 lipca Monter wyda rozkaz wysunicia wzdu gwnych szlakw komunikacyjnych na wschd od Wisy placwek obserwacyjno - wywiadowczych, ktre przekazywayby do nas wiadomoci o sytuacji na przedpolu. Do komunikacji z nami miay by uyte pocigi, samochody, rowery oraz gocy. Placwki zaczy prac 17 lipca. Zarzdzi te cignicie do Warszawy wszystkich zrzutw broni i amunicji i rozdzielenie zapasw ich znajdujcych si w magazynach okrgowych oraz wysanie w teren patroli saperskich dla przygotowania dywersji na liniach komunikacyjnych, wedug uprzednio opracowanego planu, a take wzmocnienie od 25 lipca obsady sieci cznoci konspiracyjnej oraz przejcie nadzoru nad ca cznoci przez okrgowego szefa cznoci. 17 lipca odbya si odprawa wszystkich komendantw obwodw, szefa saperw oraz dowdcy samodzielnego rejonu Okcie. Na odprawie uzgodniono jeszcze raz zadania poszczeglnych jednostek, czno z Okrgiem, przydzia broni i amunicji i rozdzia si saperskich. 25 lipca 1944 roku, pk Antoni Chruciel - Monter podpisa rozkaz operacyjny do powstania. Czytamy w nim:
Zadanie:

1. Opanowa miasto i wze komunikacyjny Warszawa, rejon podmiejski wraz z powiatem warszawskim, lotniska Okcie i Bielany oraz radiostacje Boernerowo i Raszyn. 2. Ubezpieczy si w kierunku Modlina. Opanowa Zegrze pd. i pn. wraz z mostem na Bugu Narwi i przygotowa si do przerzucenia si wasnych z poudnia w kierunku Modlina. 3. Opanowa most na Wile w widrach. 4. Opanowa wszystkie rodki przeprawowe na Wile na odcinku Nadbrze (wcznie) do Bugu Narwi. 5. Po opanowaniu Warszawy przygotowa jej obron na wschodnich peryferiach, pogbiajc j przygotowaniem do obrony zachodniego brzegu Wisy (szczeglnie na przejciach). 6. Po opanowaniu Warszawy pozostawi w niej niezbdn ilo si do obrony i utrzymania porzdku, pozostaymi siami by gotowym do dziaania poza Warszaw. 7. Do dyspozycji Kmdta Okrgu oddaj z Bekasa [Obwd Bonie] 6 plut. do dziaania na Modlin, z Rajski Ptak [Obwd Garwolin] 12 plut., z Garbarni [Podokrg Pnocny Obszaru Warszawa] 2 plut. do dziaania na Zegrze pn. czno do mojego mp. rodkami cznoci Okrgu. ...

Rozkaz szczegowo precyzowa zadania, do realizacji ktrych oddziay AK przygotowyway si zreszt od miesicy. Obejmowa on zadania dla suby zdrowia, organw

399

porzdkowych, regulowa te zagadnienia kwatermistrzowskie i wszelkie inne zwizane z przysz walk o opanowanie miasta i jego najbliszej okolicy. Komendant Armii Krajowej genera Tadeusz Komorowski Br mg w zwizku z tym zameldowa do sztabu Naczelnego Wodza:
Jestemy gotowi w kadej chwili do walki o Warszaw. Przybycie do tej walki Brygady Spadochronowej bdzie miao olbrzymie znaczenie polityczne i taktyczne. Przygotujcie moliwo bombardowania na nasze danie lotnisk pod Warszaw. Moment rozpoczcia walki zamelduj.

W Komendzie Gwnej AK szczegowo analizowano napywajce za porednictwem Oddziau II meldunki wywiadowcze. 27 lipca 1944 roku gen. Br depeszowa do sztabu Naczelnego Wodza:
1. Siy 2 AOK na przedpolu Warszawy zostay powanie wzmocnione. Przybyy 1 do 2 WJ panc. z zachodu. Zaobserwowano elementy dyw. Hermana Goeringa. Oceniam siy 2 AOK na ok. 10 WJ. Dowdztwo 2 AOK w Warszawie. Ma si tu te znajdowa HG Mitte. 2 AOK rozpoczo przeciwnatarcie w rejonie Siedlce ukw, w kierunku na Brze dla oswobodzenia obsady Brzecia. Natarcie sowieckie na Dblin rozerwao na wschodnim brzegu Wisy styk 2 AOK i 4 AOK, ktrego gros wydaje si by w rejonie Szczebrzeszyn Janw Kranik. B. prawdopodobne natarcie sowieckie z rejonu Dblin Puawy na Radom i Warszaw. Po wyranej panicznej ewakuacji od 22 do 25 lipca Niemcy okrzepli. Wadze administracyjne powrciy i objy z powrotem urzdowanie. 2. Dziaanie swe o Warszaw uzaleniam od wyniku bitwy 2 AOK na wschodnim brzegu Wisy i ewentualnych postpw ofensywy sow. na zachodnim brzegu Wisy. 3. Dnia 25 lipca Sow. przystpiy do rozbrajania zgrupowania 27 dp, ktra przed wejciem oddziaw sow. opanowaa rejon Kock Lubartw. Fakt ten, jak te wrogi stosunek do naszych si w rejonie Wilna, wyranie wskazuje na to, e Sow. chc zniszczy AK jako polsk si dyspozycyjn im nie podporzdkowan. Konieczne pilne poinformowanie Anglikw - ze zwrceniem uwagi, e tego rodzaju stanowisko sowieckie doprowadzi musi do zdecydowanego przeciwdziaania z naszej strony. Zmusi to nas do samoobrony.

W dowdztwie AK nie zdawano sobie jeszcze wwczas sprawy z tego, e zadanie obrony rejonu Warszawy przeja od 2 armii 9 armia. Poza tym, ocena sytuacji bya jak najbardziej prawidowa. Jak pamitamy, w dniach 28 - 29 lipca 1944 roku dobiega koca bitwa o Brze, od czego to gen. Br Komorowski uzalenia swoje dziaania. 31 lipca Rosjanie zdobyli Siedlce. Jako e stolica Polski niemal od pierwszych dni niemieckiej okupacji bya aren zbrojnych wystpie, ktrych natenie z miesica na miesic wzrastao, Niemcy systematycznie wzmacniali swe posterunki w miecie oraz umacniali wane z punktu widzenia ich interesw obiekty. Autorzy opracownia Polskie Siy Zbrojne, t. 3 Armia Krajowa pisz: Ochron oddziaw niemieckich objte zostay dawne budynki pastwowe, w ktrych mieciy si teraz niemieckie urzdy, fabryki, instytucje uytecznoci publicznej, dworce kolejowe, urzdy pocztowe, stacje telekomunikacyjne i radiowe, magazyny, szpitale i koszary; to samo dotyczyo nowoczesnych blokw mieszkalnych, zamienionych na kwatery. Wok ochranianych budynkw pobudowali Niemcy bunkry betonowe ze stanowiskami na bro cik i z miejscem dla zag. Zamurowano okna frontowe, pozostawiajc w nich jedynie otwory na strzelnice, a niektre obiekty okopano rowami strzeleckimi i otoczono zasiekami. Nieco pniej bunkry wybudowane zostay rwnie na waniejszych arteriach komunikacyjnych i placach, na skrzyowaniach ulic i na przyczkach mostowych. Na wiosn 1944 r. ufortyfikowane obiekty otoczone zostay parorzdowymi zasiekami z drutu kolczastego, bramy wjazdowe zabarykadowano, a niektre dojcia zaminowano. W waniejszych punktach stany na stanowiskach dziaa (np. budynki: Gestapo przy al. Szucha i al. Ujazdowskiej, budynek W.I.G., Dom Akademicki i wiele innych). Wyloty mostw na

400

Wile zostay ufortyfikowane i obsadzone zaogami z artyleri, W miecie pojawiy si nowe baterie przeciwlotnicze, a na dachach niektrych gmachw dziaka i karabiny maszynowe. Wywiad Armii Krajowej ocenia siy niemieckie stacjonujce w pierwszej poowie lipca 1944 roku w Warszawie na okoo 40 tysicy ludzi. Wedug autorw opracowania Polskie Siy Zbrojne, t. 3 Armia Krajowa w rozbiciu na poszczeglne formacje przedstawiao si to nastpujco:

policja (rne rodzaje) oddziay partyjne (SS SD i S.A.) Waffen SS Luftwaffe ROA i Ostlegiony Wehrmacht

8.000 2.000 5.000 6.000 4.000 15.000

W zwizku z niekorzystnym dla Niemcw rozwojem sytuacji na Biaorusi 9 lipca Himmler nakaza przerzuci z Warszawy do Grodna specjalnie szkolony do walk ulicznych 22 puk SS-policji (SS-Polizei Regiment 22) oraz szereg mniejszych jednostek SS. Z kolei jeden z batalionw Schutzpolizei skierowany zosta do Krzeszowic, do ochrony wadz Generalnego Gubernatorstwa. Nieco wiata na stan niemieckiego garnizonu Warszawy w poowie lipca 1944 roku rzucaj tu zeznania szefa policji i SS dystryktu warszawskiego Obersturmbanfhrera SS Paula Otto Geibla, ktry powiedzia: 15 lipca 1944 r. braem udzia w wielkich manewrach lotniczych w Warszawie, gdzie dowiedziaem si, e na obszarze Warszawy byo: onierzy 15 tysicy, lotnikw 13 tysicy, wojsk SS 4 tysice. Razem 32 tysice ludzi. Do tego siy policji porzdkowej 4 tysice ludzi. Wyliczenie to zostao dokonane przy okazji wielkich manewrw lotniczych, std zapewne nagromadzenie wojsk lotniczych w Warszawie w tym dniu byo nieco wiksze, anieli miao to miejsce zazwyczaj. W dniach 23 25 lipca, o czym bya ju mowa, przez Warszaw cigny niekoczce si kolumny wojsk niemieckich. Autorzy Polskich Si Zbrojnych pisz: 23 lipca mieszkacy Warszawy zobaczyli po raz pierwszy masy cofajcego si wojska niemieckiego. Jake ndznie wyglday one w porwnaniu z wkraczajcymi w 1939 r. zwycizcami! Arteriami komunikacyjnymi od Pragi wloky si w kierunku zachodnim i pnocnym zmczone, brudne, obdarte, a czsto bez broni oddziay wojsk niemieckich. Przejeday tabory oblepione maruderami, grupki jedcw, pojedyncze dziaa, samochody i czogi. Ludno patrzya na ten od lat wyczekiwany odwrt i zaciskaa pici. Panika ogarna znajdujcych si w Warszawie Niemcw. 24 lipca w najwyszym popiechu ewakuoway si urzdy. Uciekay z Warszawy jednostki Gestapo, SS i policji. W rezultacie siy, jakie mogli Niemcy rzuci przeciwko powstacom znaczco stopniay. Dowdztwo niemieckiej 9 armii z wielkim niepokojem przygldao si temu, co dzieje si w Warszawie. Zdawano sobie w nim spraw z tego, e wybuch powstania moe powanie skomplikowa ich pooenie, ktre i bez tego byo nie do pozazdroszczenia. W dzienniku wojennym sztabu niemieckiej 9 armii w dniu 26 lipca 1944 roku zapisano:
Poniewa meldunki pochodzce z pewnych rde informuj, e polski narodowy ruch oporu zarzdzi dla swoich czonkw gotowo alarmow i trzeba si liczy z nasileniem aktw sabotau oraz innych dziaa tego

401

typu, nakazano wzmocnion ochron wszystkich wanych obiektw. W celu zamanifestowania wobec ludnoci, ktra jest od wielu dni podekscytowana ruchami wojsk ze wschodu na zachd, zdecydowanego zamiaru niemieckich si zbrojnych utrzymania miasta w swoich rkach dowdca armii zarzdzi, aby wszystkie wojska cignite z zachodu i wyadowywane w Warszawie dokonyway przemarszu przez gwne ulice miasta we wzorowym porzdku.

Dowodzenie niemieckim garnizonem w Warszawie powierzono gen. por. Reinerowi Stahelowi, opromienionemu saw byemu dowdcy garnizonu wileskiego, ktry przez niemal tydzie skutecznie opiera si nacierajcym wojskom rosyjskim oraz powstacom z Armii Krajowej, a nastpnie wraz z czci swych wojsk wydosta si z okronego miasta. 27 lipca przyby on do Warszawy, o czym donosi dziennik wojenny sztabu 9 armii z tego wanie dnia:
Komendant Wehrmachtu w Warszawie - jest nim przybyy dzi gen. Stahel, obroca Wilna, ktremu Fhrer osobicie powierzy dowodzenie miastem i obszarem fortecznym - otrzyma jedynie zadanie, by siami sformowanych dopiero co batalionw alarmowych i innych jednostek bdcych do dyspozycji obsadzi w postaci punktw oporu pozycje w poudniowej i wschodniej czci przyczka (oficer operacyjny / komendant placu w Warszawie, godz. 21.10). Na ulicach wylotowych zostan rozmieszczone dziaa plot. majce chroni miasto przed zaskakujcym wamaniem pancernym. Rozpoczto przygotowania do wysadzenia mostw na Wile.

Nie dysponujemy szczegowym zestawieniem niemieckich oddziaw znajdujcych si w Warszawie w chwili wybuchu powstania. Z tego, co udao si ustali, w lewobrzenych dzielnicach Warszawy stacjonoway wwczas:
Jednostki podlege Nadkomendanturze Polowej nr 225 (Oberfeldkommendantur 225), na czele ktrej sta gen. por. Adolf von Kleist: puk wartowniczy Warszawa (Wachregiment Warschau) w skadzie: - 996 batalion strzelcw krajowych (Landesschtzenbataillon 996.) - 997 batalion strzelcw krajowych (Landesschtzenbataillon 997.) - 998 batalion strzelcw krajowych (Landesschtzenbataillon 998.) puk alarmowy Warszawa (Alarmregiment Warschau) grupa pukowa Nothe (3 bataliony) kompania andarmerii wojskowej 7 kompania ozdrowiecw (7. Genesungs-Kompanie) 944 batalion ochrony (Sicherungs-Bataillon 944.) zmotoryzowana kompania andarmerii (Feldgendarmerie-Kompanie) 146 batalion pionierw (Pioniere- Bataillon 146.) Panzer Abteilung 743 (dwie kompanie, w sumie 28 opancerzonych dzia samobienych Hetzer) 475. kompania strzelcw pancernych szereg mniejszych oddziaw Jednostki SS i policji podlege szefowi SS i policji dystryktu warszawskiego, ktr to funkcj peni SSBrigadefhrer Paul Otto Geibel: trzy bataliony Schutzpolizei (Anders, Vogel i Maier) kompania rezerwowa policji kompania Kozakw dwie kompanie Ukraicw SS-Stafuernkaserne (2 bataliony SS + szkolny batalion grenadierw pancernych SS) 8 szwadron kawalerii SS-policji rne mniejsze oddziay andarmerii (Gendarmerie), policji porzdkowej (Ordnungspolizei) ochrony urzdw oraz policja bezpieczestwa Jednostki Luftwaffe: obsada lotniska Okcie

402

obsada lotniska Bielany sztab Heimat-Flak-Abteilung 60/VIII + okoo sze baterii artylerii przeciwlotniczej elementy 10 brygady artylerii przeciwlotniczej (10. Flak-Brigade) Do tego dochodziy rne drobne oddziay Bahnschutzu, Werkschutzu, uzbrojeni niemieccy cywile...

Jerzy Kirchmayer w opracowaniu Powstanie Warszawskie szacuje stan niemieckiej zaogi w lewobrzenych dzielnicach Warszawy w dniu 1 sierpnia 1944 roku na okoo 12 13 tysicy onierzy i policjantw. W tym miejscu naley zaznaczy, e niemiecki garnizon w Warszawie podzielony by na pi odcinkw alarmowych (Alarmbezirke), z ktrych cztery znajdoway si na lewym brzegu Wisy. Ich stany na dzie 20 sierpnia 1944 roku przedstawiay si nastpujco:

odcinek A 1.311 ludzi odcinek B 1.413 ludzi odcinek C 1.754 ludzi odcinek D 3.707 ludzi

Na podstawie zezna Geibla moliwe jest w miar precyzyjne odtworzenie stanu odcinka D (obejmujcego dzielnic policyjn w rejonie Alei Szucha) na dzie 1 sierpnia 1944 roku. Ot w okresie od 1 do 15 sierpnia straty tego odcinka miay si zamkn liczb 807 ludzi, co daje rednio 54 zabitych, rannych bd zaginionych na kady dzie walki. Przyjmujc, e na podobnym poziomie ksztatoway si straty w dniach 16 20 sierpnia, straty odcinka za cay okres od 1 do 20 sierpnia szacowa mona na ok. 1.077 ludzi, a poniewa w dniu 20 sierpnia w subie pozostawao 3.707 ludzi, to w dniu 1 sierpnia (szacunkowo) liczba ta musiaa oscylowa wok 4.784 ludzi (3.707 + 1.077), przy czym straty za okres 20 dni wyniosy szacunkowo ok. 29% stanu wyjciowego. Jeli na podobnym poziomie (29%) ksztatoway si straty pozostaych trzech odcinkw, to uwzgldniajc, i w dniu 20 sierpnia suyo w nich 4.478 ludzi, to ich straty za okres 1 20 sierpnia winny ksztatowa si na poziomie 1.299 ludzi, a to z kolei oznacza, e w dniu 1 sierpnia suyo w nich (szacunkowo) ok. 5.777 ludzi. W ten sposb liczebno niemieckiego garnizonu w Warszawie oszacowa moemy na okoo 10.561 ludzi. Nie popeni si wic chyba wikszego bdu, jeli przyjmie si, e liczebno podlegych gen. Stahelowi jednostek ksztatowaa si na pozimie 10 - 11 tysicy ludzi,. Poza rozkazami gen. Stahela pozostaway stacjonujce w Warszawie jednostki Luftwaffe, w tym obsady lotnisk Okcie i Bielany oraz baterie artylerii przeciwlotniczej rozmieszczone na Polu Mokotowskim i na zachodnich peryferiach Warszawy. Wedug von dem Bacha, niemiecka obsada lotniska Okcie miaa si skada z okoo tysica onierzy. Z kolei wedug danych wywiadu Armii Krajowej, obsada lotniska Bielany miaa liczy 700 onierzy. Do tego Jerzy Kirchmayer dolicza jednostki alarmowe artylerii przeciwlotniczej, ktrych liczebno szacuje na ok. 300 ludzi. W sumie wic siy Luftwaffe w lewobrzenej czci Warszawy, jego zdaniem, liczyy okoo 2.000 onierzy. W dniu 1 sierpnia na Woli rozadowyway si pododdziay spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring, o ktrych zreszt bya ju mowa. Byy to: III batalion 2 puku grenadierw pancernych (bez 9 kompanii) z 20 czogami Pz. IV (gwnie z 5 kompanii II batalionu puku pancernego) oraz cz pancernego batalionu cznoci. Prcz oddziaw dywizji Hermann Gring, w walkach z powstacami w dniu 1 sierpnia wzia te udzia 2 kompania 654 batalionu pionierw, podlegajca dowdztwu 9 armii (2. Kp./PioniereBataillon 654), ktra stanowia sta obsad mostw na Wile.103
103

Staa obsada mostu Kierbedzia (1 pluton) to: 1 oficer, 6 podoficerw i 40 pionierw, obsada mostu Poniatowskiego (2 pluton): 1 oficer, 3 podoficerw, 25 pionierw. Pozostae plutony obsadzay rednicowy most kolejowy oraz kolejowo drogowy most przy Cytadeli.

403

W sumie, w ocenie Jerzego Kirchmayera, w dniu 1 sierpnia 1944 roku, przeciwko powstacom w lewobrzenych dzielnicach Warszawy Niemcy rzucili 13 14 tysicy ludzi, a po doliczeniu rnych drobnych (nieuchwytnych) grup oraz czci uzbrojonej niemieckiej ludnoci okoo 15 16 tysicy ludzi. Sabo tych si, w jego ocenie, polegaa na:
- saboci dowodzenia, ktrego gen. Stahel nie zdy zorganizowa, a ktre rozprzgo si wskutek katastrofalnego pooenia na froncie i chaosu w Warszawie; - niskiej wartoci bojowej, spowodowanej zupenym brakiem cikiej broni piechoty i artylerii, niewielk wartoci osobist onierza przewanie tyowego albo te, jak policja i urzdnicy, przyzwyczajonego do atwych sukcesw w stosunku do bezbronnej ludnoci polskiej, a unikajcej naraania swego ycia; - niskiej wartoci dcuhowej skutek dugiego pasma klsk, oczywistoci oglnej klski w wojnie oraz lokalnych warunkw w Warszawie, na ktre skada si dugotrway stan podenerwowania, wywoany agresywn postaw ludnoci polskiej i panik w dniach 23 24 lipca.

Podsumowujc, Jerzy Kirchmayer stwierdza: Oglnie siy niemieckie w Warszawie byy zdolne tylko do biernej obrony w zamknitych obiektach, natomiast nie nadaway si do zaczepnej walki ulicznej i dlatego mogy tylko trwa w oczekiwaniu odsieczy. Do nieco innych wnioskw, gdy chodzi o si niemieckiego garnizonu w Warszawie, doszed Krzysztof Komorowski, ktry w opracowaniu Bitwa o Warszaw'44 napisa: Dokadne okrelenie stanu garnizonu, ktrym rozporzdza gen. Sthel w chwili wybuchu Powstania, jest trudne do ustalenia, ze wzgldu na brak odpowiedniego raportu dziennego. Szacunkowo mona go oceni, m.in. na podstawie zeznania gen. Geibla i innych rde, z uwzgldnieniem zmian w garnizonie midzy 15 a 31 lipca 1944 r. na ok. 9 tys. onierzy (z tego 3,5 tys. w prawobrzenej czci miasta), 3 tys. ludzi z si obrony przeciwlotniczej Warszawy, w znacznej czci z 10 Brygady Artylerii Przeciwlotniczej, dysponujcej ponad 260 lufami (88, 37, 20 mm), szczeglnie przydatnymi do szybkiego i celnego ognia naziemnego na wprost, 3 tys. onierzy z jednostek naziemnej obsugi lotniczej, okoo 4,3. si policyjnych rnego rodzaju i okoo 4 tys. czonkw formacji pomocniczych i paramilitarnych, jak niemiecka policja (stra) kolejowa (Bahnschutzpolizei), stra fabryczna (Werkschutz), jednostki S.A. (Sturm Abteilungen), jako uzbrojone bojwki cywilnych Niemcw. cznie siy okupacyjne na dzie 1 sierpnia liczyy wic okoo 23,3 tys. ludzi, doskonale uzbrojonych, wyposaonych, nie zdradzajcych adnych oznak upadku dyscypliny i mogcych liczy na wsparcie lotnictwa i artylerii. Z tego okoo 6,5 tys. onierzy i funkcjonariuszy znajdowao si w czci aglomeracji i powiatu na wschd od Wisy. Tak wysoka ocena stanu ducha oddziaw niemieckich w Warszawie stanowi chyba grub przesad (z pewnoci zdecydowanie bliszy prawdy jest tu Jerzy Kirchmayer); tym bardziej, e wikszo oddziaw, z ktrymi zetknli si w pierwszych dniach walk powstacy z lewobrzenych dzielnic Warszawy, naleaa do formacji, ktre bynajmniej nie zaliczay si do elitarnych (z wyjtkiem, oczywicie, elementw dywizji Hermann Gring). Wyranie przeszacowane s tu te siy Luftwaffe znajdujce si na terenie Warszawy oraz powiatu warszawskiego, a informacja o 260 lufach artylerii przeciwlotniczej zostaa zaczerpnita od Tadeusza Sawickiego, wedug ktrego w Warszawie w dniu 1 sierpnia 1944 roku miay znajdowa si 33 baterie plot. naleace do 80 puku 10 brygady artylerii przeciwlotniczej: 19 baterii plot. 88 mm (po sze dzia kada), 3 baterie 37 mm (po sze dzia) i 11 baterii 20 mm (po 12 dzia). W tym miejscu naley zauway, e wedug Michaela Holma w skadzie 10 brygady artylerii przeciwlotniczej nie byo w tym czasie 80 puku; ten bowiem podlega mia wwczas dowdztwu 23 dywizji artylerii artylerii 404

przeciwlotniczej i mia on tego dnia dysponowa ledwie czterema bateriami. Spraw budzc moje powane wtpliwoci stanowi te liczenie luf wedug stanu etatowego... A wracajc do stanu jednostek niemieckich na Pradze, to naley zaznaczy, e dzielnica ta stanowia obszar tyowy zwizkw i oddziaw bronicych przedmocia warszawskiego. Tam wic rozlokowane byy rne oddziay i urzdzenia tyowe zwizkw prbujcych powstrzyma marsz rosyjskiej 2 armii pancernej na Warszaw. Przez ni przecigay rne pododdziay zdajce do walki i wycofujce si z niej. Nagromadzenie wojsk niemieckich byo tu wic zdecydowanie wiksze nili w dzielnicach lewobrzenych. 27 lipca, okoo godziny 17.00 gubernator dystryktu warszawskiego Ludwig Fischer wyda poprzez megafony uliczne zarzdzenie, w ktrym wezwa do stawienia si w dniu 28 lipca 100.000 osb do robt fortyfikacyjnych. Nastpnego dnia komunikat ten ukaza si na miecie w formie obwieszcze. Pukownik Jan Rzepecki wspomina: W miecie - zaszy jednak wydarzenia wane, ale poza zasigiem naszej wiadomoci, a wywoane byy one przez fakt, e okoo godziny 17.00 megafony niemieckie ogosiy wezwanie, by nazajutrz o godzinie 8 rano 100 000 mieszkacw Warszawy w wieku od lat 17 do 65 stawio si na szeciu wyznaczonych placach, aby wzi udzia w pracach fortyfikacyjnych. Ogoszenie niemieckie pozornie wygldao na werbunek ochotnikw, ale spodziewany brak powodzenia tego apelu mg pocign za sob masow brank si, opr przeciw niej i nieobliczalne tego skutki: zdezorganizowanie podejmowanej przez AK planowanej walki. Wydaje si, e gubernator Fischer podj ten krok z wasnej inicjatywy, a wrcz wbrew opinii dowdcy 9 armii, o czym zdaje si wiadczy fragment z dziennika wojennego 9 armii z 27 lipca:
Dowdca armii - po porozumieniu z grup armii - sprzeciwi si rwnie alarmowaniu miasta przez wczenie wszystkich mczyzn, ktrzy s zdolni do noszenia broni, w budow umocnie na przyczku; ryzyko wywoania przez to powstania polskiego ruchu oporu wydaje si wiksze ni korzyci taktyczne z takiego posunicia.

Gen. von Vormann nie myli si. Wezwanie zostao cakowicie zbojkotowane przez mieszkacw stolicy Polski. W numerze trzydziestym drugim Biuletynu Informacyjnego, organu prasowego Komendy Gwnej Armii Krajowej, ktry ukaza si 30 lipca 1944 roku napisano:
Wezwanie niemieckie do robt fortyfikacyjnych przyja ludno w jedyny moliwy sposb: cakowitym bojkotem. Nikt nie stawia si na wyznaczone punkty zborne, jak dotd Niemcy nie zastosowali obaw ani apanek na wiksz skal.

Ale reakcja komendanta Okrgu Warszawskiego AK bya te dokadnie taka, jak si tego spodziewano w sztabie 9 armii. Szef Sztabu Komendy Okrgu Warszawskiego AK ppk Stanisaw Weber Chirurg wspomina: 27 lipca Niemcy ogosili zarzdzenie, e 28-go ma si stawi do robt fortyfikacyjnych 100.000 ludzi z opatami i kilofami. Ogoszenie podano przez megafony po poudniu. Gdy Monter dowiedzia si o tym po swoim powrocie z KG, wyda o godz. 19-ej rozkaz obwodom miejskim, by na dzie 28 zarzdziy ostre pogotowie dla oddziaw, przy czym grupy bojowe miay by rozmieszczone w punktach wyczekiwania.

405

Wydany 27 lipca 1944 roku, o godzinie 19.00 przez pka Antoniego Chruciela Montera rozkaz brzmia:
Alarm. Wobec dzisiejszych zarzdze niemieckich nadanych przez megafony, zarzdzam co nastpuje: 1. zgrupowa si na stanowiskach wyczekiwania i czeka na ogoszenie godziny W; 2. wkroczy czynnie przed zarzdzeniem godziny W tylko w wypadkach szczeglnie usprawiedliwionych, a gwnie w rejonach zbirek.

Motywy tego rozkazu oraz jego konsekwencje w taki oto sposb streszczaj autorzy opracowania Polskie Siy Zbrojne, t. 3 Armia Krajowa: W midzyczasie Niemcy ogosili 27 lipca przez uliczne megafony zarzdzenie, na mocy ktrego 28 VII stawi si miao do robt fortyfikacyjnych 100 tysicy ludzi. Zarzdzenie to uderzao przede wszystkim w modzie wojskow i grozio nie tylko rozbiciem oddziaw okrgu, ale i przedwczesnym wybuchem samoobrony. Dla ochrony onierzy przed bezporednim naciskiem ze strony Niemcw i dla przeciwdziaania samodzielnym wystpieniom, ktre mogyby spowodowa przedwczesny wybuch, komendant okrgu wyda 27 VII obwodom miejskim rozkaz wyznaczajcy na dzie 28 VII ostre pogotowie oddziaw, przy czym poszczeglne grupy bojowe miay by rozmieszczone w lokalach konspiracyjnych (punktach wyczekiwania) pod nadzorem swych dowdcw. Skoro jednak okazao si, e administracja niemiecka nie zastosowaa represji, pogotowie po 24 godzinach odwoano. Tak wic koncentracja zostaa odwoana, a stopie pogotowia zosta zagodzony. W miejscach zbirek zbierali si tymczasem onierze Okrgu Warszawskiego AK. Koncentracja odbywaa si skrycie i nie doszo do powaniejszych incydentw. Do godziny policyjnej, tj. do godziny 21.00, zebrao si ok. 80% onierzy. Dopiero rano rozpoczo si rozadowywanie punktw, a onierze konspiracyjnego wojska zaczli rozchodzi si do swoich domw. Tymczasem policja niemiecka, uzyskawszy informacje o podejrzanym zachowaniu modziey, rano 29 lipca przystpia do intensywnego patrolowania miasta. Kiedy pk Monter podpisywa rozkaz dotyczcy zagodzenia stopnia pogotowia, w sztabie 1 Frontu Biaoruskiego przygotowywano ostatnie rozkazy do szturmu na Warszaw. Zanim jednak do tego przejdziemy, przyjrzyjmy si temu, co dziao si na skrzydach 1 Frontu Biaoruskiego. 27 lipca wojska lewego skrzyda 2 Frontu Biaoruskiego (3 armia) zwycisko zakoczyy bitw o silnie ufortykowany Biaystok, po czym przeszy do dziaa pocigowych w oglnym kierunku na Zambrw. W tym czasie, gdy trway walki o Biaystok, zwizki i oddziay 50 armii i 49 armii prowadziy natarcie w kierunku na Rajgrd i Osowiec. Do 31 lipca dotary one do linii Kanau Augustowskiego (50 armia) oraz Brzozwki (49 armia). Ju wczeniej, bowiem 28 lipca, dowdca 2 Frontu Biaoruskiego otrzyma dyrektyw Stawki nr 220161, w ktrej nakazano mu:
1. Rozwija natarcie, wykonujc gwne uderzenie w oglnym kierunku na om, Ostrok, z zadaniem nie pniej ni 8 10 sierpnia opanowa rubie Augustw, Grajewo, Stawiski, Ostroka i uchwyci przyczek na zachodnim brzegu rzeki Narew w rejonie Ostroki. 2. Po wypenieniu wskazanego zadania silnie umocni si celem przygotowania si do wtargnicia do Prus Wschodnim w oglnym kierunku Mawa, Malbork. Mie na uwadze natarcie czci si z rejonu Mawy na Olsztyn.

Dzie wczeniej, tj. 27 lipca 1944 roku, dowdca 1 Frontu Ukraiskiego marsz. Iwan Koniew otrzyma dyrektyw nr 220155. Czytamy w niej:

406

W zwizku z zajciem przez wojska Frontu Lwowa, Przemyla i Jarosawia Stawka Naczelnego Dowdztwa rozkazuje: 1. 1 armi pancern gwardii Katukowa oraz zwizki kawalerii wykorzysta do uchwycenia przyczkw na zachodnim brzegu rzeki Wisa na odcinku midzy Sandomierzem i rzek Wisok. W lad za tymi zwizkami skierowa tam take 3 armi pancern gwardii Rybaki. 2. Wskazania, w myl przekazanego Wam 26 lipca planu dalszych dziaa, bd dane 28 lipca 1944 roku.

Nastpnego dnia marsz. Koniew otrzyma dyrektyw nr 220163. Czytamy w niej midzy innymi:
1. Wojskami 1 Frontu Ukraiskiego kontynuowa natarcie z zadaniem: a) siami 13 armii Puchowa i 1 armii pancernej gwardii Katukowa nie pniej ni 1 2 sierpnia sforsowa rzek Wis i uchwyci przyczek na jej zachodnim brzegu na odcinku Sandomierz, ujcie rzeki Wisoka. Zdobyty przyczek wykorzysta do uderzenia na pnoc celem udzielenia pomocy 3 armii gwardii Gordowa w sforsowaniu rzeki Wisy i wyjciu na jej zachodni brzeg; b) centrum Frontu do tego czasu dotrze do rzeki Wisoki i opanowa [rejon] Sanok, Drohobycz, Dolina; c) siami 1 armii gwardii i 18 armii opanowa i mocno trzyma przecze na grzbietach Karpat na kierunkach Humenne, Ugorod, Mukaczewo w celu przyszego wyjcia na Nizin Wgiersk. 2. W przyszoci mie na uwadze natarcie w oglnym kierunku na Czstochow i Krakw.

29 lipca 1944 roku nacierajca na prawym skrzydle 1 Frontu Ukraiskiego 3 armia gwardii we wspdziaaniu z grup konno zmechanizowan gen. Sokoowa dotara czoowymi oddziaami do wschodniego brzegu Wisy w rejonie Annopola. Nastpnego dnia przednie oddziay 58 i 389 dywizji piechoty, opanoway Annopol, sforsoway Wis i uchwyciy trzy niewielkie przyczki. Z kolei czoowe oddziay 350 dywizji piechoty (ze skadu 13 armii) dotary 29 lipca do Wisy w rejonie Baranowa i uchwyciy tam dwa niewielkie przyczki koo Ggolina i koo Kpy Nagnajowskiej. Nastpnego dnia rano przez Wis przeprawiy si dalsze jednostki 350 dywizji piechoty oraz batalion zmotoryzowany i batalion czogw 44 brygady pancernej. Oba przyczki zostay poczone w jeden, majcy 12 kilometrw szerokoci i 5 8 kilometrw gbokoci. W nocy 30/31 lipca na przyczek przeprawiy si siy gwne 24 korpusu piechoty oraz cz 6 dywizji piechoty z 27 korpusu piechoty. Do przeprawy podchodziy siy gwne 1 armii pancernej gwardii. W Maopolsce Wschodniej, na Rzeszowszczynie, na Biaostocczynie wszdzie z jednostkami Armii Czerwonej wspdziaay zmobilizowane do akcji Burza oddziay Armii Krajowej. W ostatnich dniach lipca 1944 roku Burza przeniosa si na tereny lece na wschd od Wisy. Oddziay AK odegray trudn do przecenienia rol w zmaganiach o uchwycenie i utrzymanie przez wojska rosyjskie przyczkw na lewym brzegu Wisy. Tymczasem 28 lipca 1944 roku marsz. Konstantin Rokossowskij, dowdca 1 Frontu Biaoruskiego, otrzyma z Kwatery Gwnej dyrektyw nr 220162, w ktrej nakazano mu wykona uderzenie na Warszaw i najdalej 5 - 8 sierpnia zdoby Prag i uchwyci przyczki na Narwi w rejonie Putuska i Serocka. Lewe skrzydo wojsk 1 Frontu Biaoruskiego miao forsowa Wis w rejonie Dblina, Zwolenia i Solca i ze zdobytych przyczkw zwrci si w stron pnocno - zachodni. W dalszej kolejnoci miano rozwin natarcie na d i Toru. W dyrektywie nr 220162 czytamy:
l. Po opanowaniu Brzecia i Siedlec prawym skrzydem frontu rozwija natarcie w oglnym kierunku na Warszaw z zadaniem, aby nie pniej jak 5 - 8 sierpnia opanowa Prag i uchwyci przyczek na zachodnim brzegu Narwi w rejonie Putuska i Serocka. Lewym skrzydem Frontu uchwyci przyczek na zachodnim brzegu Wisy w rejonie: Dblin - Zwole - Solec. Uchwycone przyczki wykorzysta dla wykonania uderzenia w kierunku pnocno - zachodnim, zwin obron nieprzyjaciela wzdu Narwi i Wisy i tym samym zabezpieczy forsowanie Narwi przez lewe skrzydo 2 Frontu Biaoruskiego i Wisy armiami centralnego zgrupowania swojego Frontu. Nastpnie mie na uwadze natarcie w kierunku Torunia i odzi.

407

2. Od godz. 24.00 29 lipca ustali nastpujce linie rozgraniczenia: z 2. Frontem Biaoruskim do Rana poprzednia, dalej przez Ciechanw, Brodnic, Grudzidz; z 1 Frontem Ukraiskim do Koskich - poprzednia, dalej Piotrkw, Ostrw.

29 lipca 1944 roku Stawka skierowaa do marszaka Rokossowskiego dyrektyw nr 220166, w ktrej wyjaniaa, e take pozostae armie Frontu, (tj. te ktre nie zostay wymienione w dyrektywie nr 220162), winny podj prb sforsowania Wisy:
Rozkaz Stawki o forsowaniu rzeki Wisy i uchwyceniu przyczkw wymienionych w rozkazie dla armii nie naley pojmowa w ten sposb, e inne armie winny siedzie z zaoonymi rkami i nie prbowa sforsowa Wisy. Dowdztwo Frontu obowizane jest maksymalnie zaopatrzy w rodki przeprawowe te armie, w pasie ktrych Wisa winna by sforsowana w myl z rozkazu Stawki. Jednake i inne armie w miar moliwoci take powinny sforsowa Wis. Przywizujc due znaczenie do sprawy forsowania Wisy, Stawka zobowizuje Was do podania do wiadomoci wszystkich dowdcw waszego Frontu, e onierze i dowdcy, ktrzy wyrni si przy forsowaniu Wisy, zostan udekorowani najwyszymi odznaczeniami do otrzymania tytuu Bohatera Zwizku Radzieckiego wcznie.

Po otrzymaniu teje dyrektywy dowdztwo 1 Frontu Biaoruskiego mogo przystpi do redagowania rozkazw dla poszczeglnych zwizkw i oddziaw. Nie znamy ich w szczegach, ale na podstawie tego, co wiemy, jestemy w stanie odtworzy ich zasadnicze zarysy. Ot plan zakada trzy elementy:
- przeprawienie si przez Wis i prowadzenie natarcia w oglnym kierunku ujcia Narwi siami 69 armii (wzmocnionej 11 korpusem pancernym), 8 armii gwardii oraz 1 armii WP; - opanowanie Warszawy siami 2 armii pancernej, 47 armii oglnowojskowej oraz 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii; - gbokie wklinowanie si w obron niemieckiej 2 armii siami 65 armii (wzmocnionej 1 gwardyjskim korpusem pancernym) i prowadzenie natarcia w kierunku dolnej Narwi siami teje 65 armii oraz armii 70 i 48 i sforsowanie jej w rejonie Serock, Putusk.

Zamiarem radzieckiego dowdztwa byo zamknicie w kotle w rejonie na wschd od Warszawy bd na pnoc od niej (w midzyrzeczu Wisy i Bugo Narwi), a nastpnie zniszczenie, tych zwizkw niemieckich, ktre unikny zagady w rejonie Brzecia (uzupenionych jednostkami, ktre w midzyczasie dotary celem ich wzmocnienia). Pomocnicze zadanie miaa do spenienia 28 armia, ktra to naciera miaa na szerokim froncie i ktra do 4 sierpnia 1944 roku miaa wyj na rubie Sokow Podlaski, Wgrw, Misk Mazowiecki. Zasadniczy odwd Frontu stanowiy 4 i 7 gwardyjskie korpusy kawalerii. Jak wynika z opracowania G. F. Kriwoszejewa , wojska 1 Frontu Biaoruskiego, ktrych stan wyjciowy do Operacji Bagration, cznie ze subami tyowymi, mia wynosi 1.151.000 onierzy, w okresie od 23 czerwca do 29 sierpnia 1944 roku straciy 286.467 onierzy, z czego straty bezpowrotne (zabici, zaginieni) to 67.312 onierzy, a straty sanitarne (ranni, chorzy, kontuzjowani) to 219.155 onierzy. Z zacznika do dziennika dziaa bojowych 1 Frontu Biaoruskiego moemy dowiedzie si, e w sierpniu 1944 roku wojska 1 Frontu Biaoruskiego straciy 114.400 onierzy (zabitych 23.483, rannych - 76.130, zaginionych bez wieci 2.975, z innych przyczyn 11.812). Oznacza to, e w okresie od dnia rozpoczcia Operacji Bagration do dnia 31 lipca 1944 roku wojska 1 Frontu Biaoruskiego straciy przeszo 170 tysicy onierzy. Nie wiemy dokadnie, jak wygldaa kwestia uzupenie, poza tym i zdecydowanie lepiej przedstawiao si to, gdy chodzi o wojska prawego skrzyda Frontu, dla ktrych gwnym rdem uzupenie byli rekruci zmobilizowani na terytorium dzisiejszej Biaorusi, ni w odniesieniu do wojsk lewego skrzyda, ktre korzystay z zasobw ludzkich dzisiejszej Ukrainy. Komendant Okrgu Polesie w meldunku nr 23/777 z dnia 6 sierpnia 1944 roku informowa Komend Gwn Armii Krajowej:

408

W okrgu wadze sowieckie zarzdzaj pobr do A[rmii] C[zerwonej] mczyzn od lat 18 do 50. Stawiennictwo do wojen. kom. nastpnego dnia po zgoszeniu. Do 2 bm. dawano Polakom odroczenia, teraz nie. Aresztowania kierownikw trwaj.

Wszelkie dostpne rda (dokumenty, relacje) zgodnie podaj, e mobilizacja na prowadzona pord Biaorusinw przebiegaa sprawnie i bez zakce (wedug G. F. Kriwoszejewa, e do Armii Czerwonej powoanych zostao ogem 11,7% mieszkacw Biaorusi w wieku produkcyjnym). Wana rola przypada tu w udziale byym sowieckim partyzantw. A 120 tysicy byych partyzantw sowieckich z terenu dzisiejszej Biaorusi miao zasili Armi Czerwon po przejciu frontu w okresie po 23 czerwca 1944 roku (kolejnych 30 tysicy miao wstpi do organizujcej si milicji). Z meldunku Rady Wojennej 48 armii z 25 sierpnia 1944 roku moemy dowiedzie si, w okresie od 20 czerwca do 20 sierpnia 1944 roku, 48 armia stracia 4.787 zabitych i 19.815 rannych (w sumie - 24.602 onierzy). W tym samym okresie zmobilizowano i wcielono do niej na wyzwolonym od wroga terytorium 26.614 rekrutw. Warto w tym miejscu zacytowa fragment relacji Kazimierza Kasperowicza, ktry pochodzi spod Pruany i ktry latem 1944 roku mia 17 lat. Ot w przeprowadzonej ze mn w roku 2007 rozmowie powiedzia on: Byo to przed niwami, dokadnej daty nie pamitam. Skierowany zostaem do jednostki piechoty, ktra stacjonowaa na terenie gminy Malecz. Przebywalimy tam przez dwa tygodnie. Byo nas tam okoo 150 rekrutw. Dowdc kompanii by radziecki oficer, a na czele plutonw stali byli radzieccy partyzanci. Mieszkalimy w poydowskich domach, z ktrych Niemcy wysiedlili ydw. Szkolenie trwao 140 godzin; po dziesi godziny dziennie. Po tych dwch tygodniach bylimy ju przeszkolonymi onierzami, przygotowanymi do suby frontowej. Nikt si nami nie interesowa, nikt nie przyjeda. By tylko ten dowdca kompanii, ktry prowadzi cae szkolenie. Po przeszkoleniu pucili nas na tydzie do domu, a nastpnie mielimy si zgosi z zapasami na dwa tygodnie. Wygolili nas na glac (wczeniej, jak mielimy szkolenie, nie byo fryzjera). Cay dzie siedzielimy na WKU, a wieczorem zbirka. Powiedzieli, e kto Polak ma wystpi z szeregw. Ja byem wrd tych, ktrzy wtedy wystpili. Polacy zostali wtedy odesani do domu, a prawosawnych pognali na front. Spodziewaem si, e zostan skierowany do polskiego wojska, ale po tygodniu znw dostaem wezwanie. Peniem wart przed komend w Pruanie. Pienidzy nie dawali, je nie dawali. Jado si to, co rodzina przyniosa. Dopiero na pocztku 1945 roku zostaem odesany do polskiego wojska. By moe jednostk, w ktrej przechodzi szkolenie Kazimierz Kasperowicz, by podlegy 28 armii 197 armijny zapasowy puk piechoty (?). On sam nie potrafi udzieli mi w tej kwestii wyjanienia. Bardzo ciekawa jest tu natomiast informacja, i na pene przeszkolenie rekruta przeznaczano 140 godzin zaj (dwa tygodnie). Trudno stwierdzi, czy bya to norma, czy moe wyjtek od reguy... Jeli tak to wygldao w skali wszystkich zwizkw i oddziaw 1 Frontu Biaoruskiego, to moemy si spodziewa, e rekruci z okolic Bobrujska trafi mogli na front ju w ostatniej dekadzie lipca 1944 roku. Mona natomiast zastanawia si, jaka bya warto onierza, ktry przeszed tak ekspresowe przeszkolenie. Ale to ju odrbna sprawa. Drugim rdem uzupenie walczcych na froncie zwizkw i odziaw byli onierze wracajcy do szeregw po pobycie w szpitalu, gdzie leczyli si z odniesionych ran bd w zwizku z chorob. W tym kontekcie warto zacytowa zastpc dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego ds. tyw gen. Nikoaja Aleksandrowicza Antipienk:

409

Cay kompleks przedsiwzitych dziaa organizacyjnych i rodkw zapobiegawczych skutkowa relatywnie wysokim odsetkiem powrotw do szeregw wyleczonych rannych. I tak, jeli w operacji stalingradzkiej do szeregw powrcio 32,3 procent, w bitwie pod Kurskiem 45 procent, to w biaoruskiej operacji 50 procent. Liczby te obejmuj wycznie zakady lecznicze jednostek, armii i frontw, nie obejmuj natomiast zakadw centralnych. Przeszo 20 25 procent rannych wyleczyo si i powrcio do szeregw nie w ramach Frontu. A mamy wszak w pamici sowa gen. Antipienki, i w chwili rozpoczcia natarcia prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, ilo rannych w szpitalach polowych to od 2 do 3 tysicy ludzi w kadej z armii i e wszyscy owi ranni podlegali wypisce do swojego oddziau w przecigu najbliszych dni. Trzeci grup uzupenie stanowili onierze skierowani na front ze szk wojskowych i jednostek zapasowych znajdujcych z gbi kraju. W tym miejscu zacytuj fragment relacji Isaaka Izraelewicza Urickiego, ktry wraz z kompania marszow czogw (szermanw) dotar w sierpniu 1944 roku do rejonu Kowla: Wkrtce nasza kompania marszowa zaadowaa swoje 35 czogw na wagony i udalimy si na ront. ... Rozadowalimy si pod Kowlem. Udalimy si dalej i dotarlimy na pozycje 1 korpusu zmechanizowanego, ktrym dowodzi Siemion Mojsjejewicz Kriwoszein, i ktry wchodzi w skad 2 armii pancernej gwardii. ... Zostalimy wcieleni do 3 puku czogw 37 brygady zmechanizowanej, ktr dowodzi pukownik Chocimski. ... [By to] samodzielny puk walczcy na Szermanach. W puku byo 35 czogw.104 Trzy kompanie po dziesi czogw, czogi dowdcy puku i szefa sztabu oraz trzy czogi dowdztwa brygady. Dowodzi pukiem Josif Jefimowicz Liwszyc. ... Ja dostaem si do kompanii lejtnanta Rykowa, kapitalnego faceta i oficera. W puku byo okoo 180 190 czogistw i 150 ludzi w oddziaach wspierajcych Kompania marszowa, w ktrej skadzie znalaz si Isaak Izraelewicz Urickij, niejako z marszu doczya do jednostki liniowej (konkretnie do 1 korpusu zmechanizowanego). Z reguy jednak onierze zmobilizowani na wyzwolonym od wroga terytorium, a take przybywajcy z tyowych jednostek zapasowych bd powracajcy do szeregw po wyleczeniu z ran nie trafiali bezporednio do oddziaw bojowych, ale do jednostek zapasowych. Tam koczyli szkolenie i oczekiwali na przydzia do kompanii marszowej, by z ni doczy do jednostki bojowej. Zatrzymajmy si w tym momencie przy formacjach zapasowych 1 Frontu Biaoruskiego. W bezporedniej dyspozycji dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego znajdowao si kilka jednostek zapasowych, z ktrych najwiksz bya 10 zapasowa dywizja piechota. W jej skad wchodziy:

4 zapasowy puk piechoty 11 zapasowy puk piechoty 31 zapasowy puk piechoty 15 sierpnia 1944 roku ze skadu 1 korpusu zmechanizowanego zostaa wydzielona 35 brygada zmechanizowana, wzmocniona czogami i pododdziaami piechoty zmotoryzowanej z pozostaych brygad, ktre to zerodkoway si w rejonie m. Urle. 35 brygada zmechanizowana dziaaa w skadzie 28 armii do 21 sierpnia, po czym powrcia do skadu korpusu . 29 sierpnia 1 korpus zmechanizowany wszed w skad 2 armii pancernej. Kiedy do 3 puku czogw 37 brygady zmechanizowanej doczya wspomniana kompania marszowa czogw, ten skada si tylko z samego tylko dowdztwa. Kompania marszowa w caoci wczona zostaa do puku uzupeniajc go do penego stanu.
104

410

390 zapasowy puk piechoty 44 zapasowy puk artylerii 41 zapasowa samodzielna kompania cznoci 36 samodzielny batalion ozdrowiecw 32 zapasowy batalion saperw

Niezalenie od tego bezporednio dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego podlegay: 17 samodzielny szkolny puk pancerny, 27 samodzielny puk rezerwy oficerw, 29 samodzielny puk rezerwy oficerw, frontowy zapasowy puk samochodowy. W dyspozycji dowdztw poszczeglnych armii znajdoway si armijne zapasowe puki piechoty; w szczeglnoci:
w dyspozycji dowdztwa 8 armii gwardii 149 armijny zapasowy puk piechoty w dyspozycji dowdztwa 28 armii 197 armijny zapasowy puk piechoty w dyspozycji dowdztwa 47 armii 217 armijny zapasowy puk piechoty w dyspozycji dowdztwa 61 armii 215 armijny zapasowy puk piechoty w dyspozycji dowdztwa 65 armii 218 armijny zapasowy puk piechoty w dyspozycji dowdztwa 69 armii 236 armijny zapasowy puk piechoty w dyspozycji dowdztwa 70 armii 222 armijny zapasowy puk piechoty w dyspozycji dowdztwa 2 armii pancernej 227 armijny zapasowy puk piechoty

Niestety, nie udao mi si ustali, jaki zapasowy puk piechoty znajdowa si w dyspozycji dowdztwa 48 armii. Dodajmy natomiast, e 2 armia pancerna, prcz 227 armijnego zapasowego puku piechoty, miaa jeszcze w swym skadzie 246 zapasowy batalion pancerny. Jak to ju byo wspomniane, o ile zwizki i oddziay prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego mogy liczy na znaczce uzupenienia, co wizao si z pynnym przebiegiem mobilizacji prowadzonej wrd Biaorusinw, o tyle zdecydowanie gorzej wygladao to w odniesieniu do zwizkw i oddziaw lewego skrzyda Frontu. Nienajgorzej wygldao to jeszcze w przypadku 8 armii gwardii, do ktrej to w cigu caego miesica sierpnia 1944 roku dotaro, tytuem uzupenienia, 10.237 onierzy, co daje rednio prawie 2,5 tysica onierzy na tydzie. Natomiast duo gorzej ksztatowa si poziom uzupenie w armiach 47 i 69 a to z uwagi na trudnoci, na jakie mobilizacja rekrutw natrafia na Woyniu, gdzie znaczne wpywy posiadaa Ukraiska Powstacza Armia. Warto te w tym miejscu przyjrze si przyrostowi stanu osobowego 1 armii WP w interesujcym nas przedziale czasowym. Ot na dzie 1 czerwca 1944 roku w 1 Armii Polskiej miao suy 77.922 onierzy, na dzie 1 lipca 90.077 onierzy, a na dzie 1 sierpnia 107.810 onierzy. Dodajmy, e G. F. Kriwoszejew, jako jej stan wyjciowy do operacji Bagration, przyj liczb 79.900 onierzy. Ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego wypady w cigu lipca 1944 roku dwie armie oglnowojskowe 3 armia dowodzona przez generaa lejtnanta Aleksandra Wasiliewicza Gorbatowa oraz 61 armia dowodzona przez generaa lejtnanta Pawa Aleksiejewicza Bieowa. Rwnoczenie jednak doczyo do szereg oddziaw; tak bojowych jak i tyowych. W sumie wic liczb oficerw i onierzy 1 Frontu Biaoruskiego w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku moemy szacowa na ok. 650 - 660 tysicy onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia plus kolejnych 300 tysicy w jednostkach zabezpieczenia bojowego (cznoci i saperw), oddziaach i urzdzeniach tyowych, formacjach zapasowych, karnych, zaporowych, ochrony i innych. Liczby te nie obejmuj onierzy wojsk lotniczych. W dwch armiach lotniczych (6 i 16 armie lotnicze), podlegych dowdztwu 1 Frontu Biaoruskiego, suyo cznie okoo 40 tysicy ludzi, wliczajc w to obsugi lotnisk oraz oddziay zabezpieczenia. Warto w tym miejscu wspomnie, e na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku w zakresie organizacji wsparcia lotniczego wojsk 1 Frontu Biaoruskiego zaszy spore zmiany. Z 6 armii lotniczej do 16 armii lotniczej przesunito 3 korpus lotnictwa bombowego, 299 dywizj lotnictwa 411

szturmowego, 282 dywizj lotnictwa myliwskiego i 19 puk lotnictwa myliwskiego. Z kolei z 16 armii lotniczej ubyy (przekazane do 4 armii lotniczej): 4 korpus lotnictwa szturmowego i 8 korpus lotnictwa myliwskiego. Przybyy natomiast: 13 korpus lotnictwa myliwskiego (193 dywizja lotnictwa myliwskiego i 194 dywizja lotnictwa myliwskiego) oraz 6 korpus lotnictwa szturmowego (197 dywizja lotnictwa szturmowego i 198 dywizja lotnictwa szturmowego). W rezultacie na pocztku sierpnia 1944 roku w 16 armii lotniczej pozostao ok. 1250 samolotw bojowych, za w 6 armii lotniczej 550 samolotw. Sztab 1 Frontu Biaoruskiego wraz z rozbudowanym aparatem dowodzenia oraz podlegymi mu subami to przeszo tysic oficerw i onierzy (nie liczc dyspozycyjnych jednostek cznoci). Jego ochron zajmoway si dwa bataliony ochrony 22 samodzielny batalion ochrony polowego dowdztwa frontu oraz 119 samodzielny batalion ochrony dowdztwa frontu.105 Za prowadzenie operacji kontrwywiadowczych, zwalczanie zdrajcw, dezerterw, ochron szeregw Armii Czerwonej przed penetracj obcego wywiadu oraz zwalczanie agitacji wywrotowej odpowiedzialny by 10 samodzielny batalion kierownictwa kontrywiadu SMIERSZ. Od 5 sierpnia 1944 roku w skadzie 1 Frontu Biaoruskiego dziaay ju dwa takie bataliony. Do 10 batalionu doczy bowiem 17 samodzielny batalion kierownictwa kontrywiadu SMIERSZ.106 A wracajc do formacji zabezpieczenia bojowego oraz oddziaw i urzdze tyowych, dowdztwu kadej z rosyjskich armii (oglnowojskowych i pancernych) podlegay najczciej w interesujcych nas okresie:
- jednostki cznoci po jednym samodzielnym puku cznoci (z batalionem telegraficzno telefonicznym, dwoma kompaniami kablowo - telegraficznymi jedn zmotoryzowan i jedn o cigu konnym, kompani ruchomych rodkw cznoci i kompani radiow), po jednym batalionie (w wyjtkowych sytuacjach dwa bataliony) cznoci liniowej, po kilka (od dwch do piciu) kompanii kablowo tyczkowych i po jednej kompanii eksploatacyjno telegraficznej, po kompanii obserwacyjno - meldunkowej oraz po eskadrze lotnictwa cznikowego; - jednostki transportowe kilka (od dwch do piciu) samodzielnych batalionw transportu samochodzowego, kilka samodzielnych kompanii tabrowych, kompania samochodowa sztabu armii, kompania dowozu MPS; - jednostki drogowe i mostowe - po jednym batalionie budowy mostw, po batalionie budowy drg oraz po batalionie eksploatacji drg; - jednostki chemiczne po samodzielnej kompanii zabezpieczenia chemicznego; - jednostki warsztatowe po samodzielnym batalionie remontowym sprztu samochodowego, po kilka polowych warsztatw remontowych sprztu oglnego uytku, po warsztacie sprztu cznoci, po kilka (od dwch do trzech) warsztatw sprztu artyleryjskiego, po kilka warsztatw naprawy umundurowania, po kilka warsztatw rymarskich, po warsztacie sprztu pancernego, warsztacie traktorw, samodzielnej kompanii ewakuacyjnej sprztu pancernego oraz po punkcie zbiorczym uszkodzonych pojazdw; - jednostki zdobyczy wojennych po samodzielnym batalionie i samodzielnej kompanii zdobyczy wojennych oraz po samodzielnej skadnicy zdobyczy wojennych; - magazyny polowe i urzdzenia intendenckie sprztu cznoci, sprztu artyleryjskiego, chemiczne, sprztu pancernego, samochodowego, sprztu cznoci, ywnociowe, mundurowe, sanitarne i weterynaryjne, a take piekarnie i rzenie polowe; Do 25 lipca 1944 roku 1 Front Biaoruski rozporzdza tylko jednym, mianowicie 119, batalionem ochrony polowego dowdztwa frontu; od 25 lipca 1944 roku dwoma takimi batalionami. 106 Na szczeblu dowdztw armii funkcjonoway samodzielne strzeleckie kompanie oddziau kontrwywiadu SMIERSZ: - w 28 armii 33 samodzielna strzelecka kompania oddziau kontrwywiadu SMIERSZ, - w 8 armii gwardii - 63 samodzielna strzelecka kompania oddziau kontrwywiadu SMIERSZ, - w 47 armii 72 samodzielna strzelecka kompania oddziau kontrwywiadu SMIERSZ, - w 70 armii 77 samodzielna strzelecka kompania oddziau kontrwywiadu SMIERSZ. W pozostaych armiach 1 Frontu Biaoruskigo w tym czasie funkcjonoway samodzielne kompanie strzeleckie NKWD, ktre z dniem 26 sierpnia 1944 roku zostay przemianowane na kompanie SMIERSZ: - w 48 armii - 74 samodzielna strzelecka kompania oddziau kontrwywiadu SMIERSZ, - w 65 armii - 76 samodzielna strzelecka kompania oddziau kontrwywiadu SMIERSZ, - w 69 armii 40 samodzielna strzelecka kompania oddziau kontrwywiadu SMIERSZ.
105

412

- jednostki sanitarne po kilkanacie szpitali polowych (w tym szpitale chirurgiczne, chorb wewntrznych, chorb zakanych oraz szpitale dla lekko rannych), polowe punkty ewakuacyjne, wysunite punkty ewakuacyjno rozdzielcze, kompania pogotowia chirurgicznego, kompanie sanitarna (zmotoryzowane i konne), oddzia sanitarno epidemiologiczny, kompania kpielowo dezynfekcyjna, anie polowe oraz pralnie polowe, polowe laboratorium patologiczno - anatomiczne; - jednostki weterynaryjne szpitale weterynaryjne oraz polowe laboratorium weterynaryjne.

Z kolei w dyspozycji kadego z dowdcw korpusw piechoty znajdowa si samodzielny batalion cznoci oraz polowa baza remontowa (samochodowa). Sporadycznie dowdcy korpusw mieli do swej dyspozycji take po samodzielnym batalionie saperw (tak byo w przypadku 4 gwardyjskiego oraz 20 i 46 korpusw piechoty). W skadzie 1 korpusu zmechanizowanego znajdoway si: batalion cznoci, batalion saperw, kompania dowozu MPS, klucz lotnictwa cznikowego oraz piekarnia polowa. W skadzie korpusw pancernych znajdoway si dodatkowo (prcz batalionw cznoci i saperw, piekarni polowej, kompanii dowozu MPS oraz klucza lotnictwa cznikowego): kompania zabezpieczenia chemicznego oraz dwie polowe bazy remontowe (czasami zamiast jednej z polowych baz remontowych wystpowaa w skadzie korpusu pancernego ruchoma baza remontowa sprztu pancernego). Dowdcy korpusw kawalerii, poza dywizjami kawalerii oraz bojowymi jednostkami wzmocnienia, mieli do swej dyspozycji po jednym samodzielnym dywizjonie cznoci, po samodzielnym batalionie transportu samochodowego, po polowej bazie remontowej, kluczu lotnictwa cznikowego oraz po piekarni polowej i oddziale pralniczym. Zadanie ochrony obszaru tyowego 1 Frontu Biaoruskiego spoczywao na wojskach NKWD. Kiedy zaczynaa si operacja brzesko lubelska (brzesko siedlecka) dowdztwu 1 Frontu Biaoruskiego podlegay nastpujce jednostki NKWD:
98 pograniczny puk NKWD 127 pograniczny puk NKWD 157 pograniczny puk NKWD 107 samodzielna grupa manewrowa

Jeszcze w lipcu ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego wyczony zosta 157 pograniczny puk NKWD, ale w zamian w sierpniu doczyy do kolejne trzy puki. Byy to:
18 pograniczny puk NKWD 38 pograniczny puk NKWD 172 pograniczny puk NKWD

Niezalenie od tego do suby wartowniczej bardzo czsto wykorzystywani byli onierze (rekruci) pukw zapasowych. Obron przeciwlotnicz obszaru tyowego Frontu zajmoway si natomiast dwie dywizje artylerii przeciwlotniczej, dwa samodzielne puki artylerii przeciwlotniczej i siedem samodzielnych dywizjonw.107 Niezalenie od tego dowdztwu 6 armii lotniczej podlegao sze pukw artylerii przeciwlotniczej,108 a dowdztwu 16 armii lotniczej kolejnych sze.109 Przewaga strony rosyjskiej nad niemieck w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku w pasie natarcia wojsk 1 Frontu Biaoruskiego bya zdecydowanie mniej wyrana ni dziesi
107

18 dywizja artylerii przeciwlotniczej (160, 166, 270 gwardyjskie oraz 297 puki artylerii przeciwlotniczej) i 65 dywizja artylerii przeciwlotniczej (1980, 1984, 1988 i 1992 puki artylerii przeciwlotniczej), 221 gwardyjski i 1259 puki artylerii przeciwlotniczej oraz 13 gwardyjski, 17, 27, 30, 31, 179 i 615 samodzielne dywizjony artylerii przeciwlotniczej. 108 1581, 1582, 1596, 1597, 1609 i 1610 puki artylerii przeciwlotniczej. 109 325, 1560, 1601, 1611, 1612, 1974 puki artylerii przeciwlotniczej.

413

dni wczeniej, cho w dalszym cigu bya ona przytaczajca. Szedziesiciu szeciu dywizjom piechoty, dziewiciu dywizjom kawalerii, szeciu korpusom pancernym i jednemu korpusowi zmechanizowanemu 1 Frontu Biaoruskiego Niemcy mogli przeciwstawi ledwie dwadziecia jeden dywizji (w tym pi pancernych), przy czym cz owych dywizji bya w znacznym stopniu zdezorganizowana i wymagaa odwieenia. Dotyczy to w szczeglnoci grupy korpunej E oraz 203 dywizji ochrony, ktre to po walkach o Brze, skd wycofay si one mocno uszczuplone i czciowo rozproszone, skierowane zostay w rejon Wyszkowa, gdzie zorganizowano punkty zborne dla ich onierzy, ktrzy (w niewielkich grupach bd nawet pojedyczo) zdoali wydosta si z brzeskiego kota i teraz cofali si w oglnym kierunku na pnocny - zachd. W niewiele lepszej kondycji byy 26 i 342 dywizje piechoty (z 4 armii pancernej), ktre to po walkach w rejonie na zachd od Kowla i na Lubelszyczynie byy cieniami siebie sprzed dwch tygodni. Do owych dwudziestu jeden dywizji niemieckich doliczy wypada cztery dywizje wgierskie (jedn dywizj kawalerii i trzy dywizje piechoty)110, ktrym to jednak w tym okresie Niemcy wyranie ju nie ufali. W dniu 19 sierpnia 1944 roku w dalekopisie do dowdztwa Grupy Armii rodek dowdca 9 armii gen. Nicolaus von Vormann napisa:
Dowodzcy genera Krlewskiego Wgierskiego II Korpusu Rezerwowego na moje zapytanie o zachowanie jego oddziaw wobec Polakw zameldowa: Nie naley liczy na to, e 12 wgierska dywizja rezerwowa wypeniaby zadanie zamknicia Warszawy od pnocy i oczyszczenia duego obszaru lenego na pnocny zachd od niej. Oddziay s serdecznie witane przez polsk ludno. Ju teraz wystpiy oznaki bratania si; przywdcy ruchu narodowego usiuj nawiza bezporedni kontakt z dowdcami. Wgrw zaklina si na wielowiekow tradycyjn przyja midzy Wgrami i Polakami, by wstrzymywali si od wszelkich akcji wojskowych. Wojsko jest jeszcze w rkach swych dowdcw. Jak dugo przy niewielkiej liczbie oficerw, zwaszcza w 12 wgierskiej dywizji rezerwowej, stan taki moe si utrzyma, na to nie mona da niemal adnych gwarancji. Warto bojowa 12 wgierskiej dywizji rezerwowej okrelana jest przez wgierskiego dowodzcego generaa jako nieomal niegodna wzmianki. Wyposaenie w bro - minimalne. Propozycja: po oddaniu reszty broni 5 dywizji rezerwowej (wgierskiej) skierowa do prac fortyfikacyjnych na tyach. Czy 5 wgierska dywizja rezerwowa, ktrej dziaanie nad Wis na poudnie od Warszawy jest konieczne z braku innych oddziaw, bdzie walczya, wydaje si problematyczne; moe zamelduje przynajmniej o zblianiu si przeciwnika. Rwnie tu dojdzie do zbratania si z ludnoci. Jeeli zostanie ona zaatakowana przez wojska polskie, prawdopodobnie nie bdzie walczya. Wskazuje si szczeglnie na niebezpieczestwo szpiegostwa i szerzenie bolszewickiej propagandy przez Polakw.

Nawet jednak uwzgldniajc jednostki wgierskie, Rosjanie mieli na pocztku sierpnia 1944 roku w pasie dziaania wojsk 1 Frontu Biaoruskiego przewag na ksztatujc si poziomie 3,5 : 1 w ludziach oraz 3 : 1 w broni pancernej. Tak wic w pierwszej dekadzie sierpnia 1944 roku w rejonie Warszawy miao doj do ogromnej bitwy, jednej z najwikszych bitew II wojny wiatowej (o ile nie najwikszej). Szykoway si do niej wszystkie zainteresowane strony, a dziaania Komendy Gwnej Armii Krajowej idealnie wpisay si w zamierzenia radzieckiego dowdztwa. Warto w tym miejscu spojrze jeszcze na wydarzenia rozrywajce si na froncie niemiecko rosyjskim z szerszej perspektywy. Rozgrywajca si bowiem na podejciach do Warszawy bitwa stanowia jedynie fragment ogromnej batalii, jaka toczya si na rozlegym froncie cigncym si od Karelii po wybrzee Morza Czarnego.
110

Wgierska 1 dywizja kawalerii w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku przebywaa w rejonie na pnocny zachd od Siedlec. Z kolei 5, 12 i 23 dywizje rezerwowe od 31 lipca 1944 roku rozlokowane byy w rejonie na poudniowy wschd od Wyszkowa, gdzie organizoway obron linii Bugu i Narwi: - 23 dywizja rezerwowa odcinek Bugu od Wyszkowa do Barcic, - 12 dywizja rezerwowa odcinek Bugu od Barcic do jego ujcia do Narwi, - 5 dywizja rezerwowa odcinek Narwi w rejonie Serca i dalej w kierunku poudniowym. 5 sierpnia 1944 roku wszystkie cztery dywizje wgierskie zostay podoporzdkowane dowdztwu 9 armii. Po lipcowych walkach na Polesiu i w rejonie Brzecia dywizje te miay mocno uszczuplone stany.

414

20 sierpnia 1944 roku do natarcia przystpiy wojska 2 Frontu Ukraiskiego (46 dywizji piechoty, 7 dywizji powietrzno desantowych, 3 dywizje kawalerii, 2 korpusy zmechanizowane oraz 3 korpusy pancerne) oraz 3 Frontu Ukraiskiego (34 dywizje piechoty, 1 dywizja powietrzno desantowa, 1 korpus zmechanizowany).111 W trwajcej dziesi dni operacji jassko kiszyniowskiej bronica si na tym kierunku niemiecka Grupa Armii Poudniowa Ukraina, z ktrej wczeniej wydzielono znaczne siy dla wzmocnienia zwizkw pobitych w toku operacji Bagration oraz w operacji lwowsko sandomierskiej, zostaa niemal doszcztnie rozbita. Zniszczonych zostao pi niemieckich dowdztw korpusw oraz dziewitnacie dywizji. Ten sam los spotka wikszo zwizkw rumuskich. 23 sierpnia w Bukareszcie wybucho powstanie przeciwko Niemcom, w nastpstwie czego Rumunia przesza na stron aliantw. I to wszystko przy stosunkowo niewielkich stratach Rosjan!112 Zajmijmy si wic teraz kwesti narastania si rosyjskich na froncie rosyjsko niemieckim na przestrzeni roku 1944. Na pocztek przyjrzyjmy si danym, ktre przekazaa ... Na dzie 1 stycznia 1944 roku Rosjanie mieli na froncie (bez jednostek podlegych okrgom wojskowym oraz frontom obrony przeciwlotniczej kraju i bez wojsk znajdujcych si na rodkowym i Dalekim Wschodzie) 6.736.000 oficerw i onierzy, z czego w tzw. czynnych frontach 6.165.000 (w tym 5.568.000 w wojskach ldowych i 331.000 w wojskach lotniczych), a w odwodzie Stawki 571.000 (w tym 419.000 w wojskach ldowych). Rosjanie mieli w czynnych frontach 5.357 czogw i dzia pancernych, 92.650 dzia i modzierzy oraz 8.506 samolotw bojowych. Na dzie 1 czerwca 1944 roku Armia Czerwona miaa na froncie 6.939.000 oficerw i onierzy (wzrost w cigu szeciu miesicy o ponad 200.000), z tego w czynnych frontach 6.425.000 (w tym - 5.691.000 w wojskach ldowych, 377.000 w wojskach lotniczych oraz 357.000 w marynarce wojennej). W odwodzie Naczelnego Dowdztwa znajdowao si 456.000 oficerw i onierzy (386.000 w wojskach ldowych, 70.000 w wojskach lotniczych i 58.000 w wojskach powietrzno - desantowych). Rosjanie mieli w czynnych frontach 7.753 czogi i dziaa pancerne, 92.557 dzia i modzierzy (bez zestaww artylerii rakietowej) oraz 13.428 samolotw bojowych, za w odwodzie Naczelnego Dowdztwa 2.232 czogi i dziaa pancerne, 4.493 dziaa i modzierze oraz 1.359 samolotw bojowych. W cigu piciu miesicy ilo czogw i dzia pancernych wzrosa o 4.357 sztuk (o 77%), ilo samolotw bojowych o 5.969 (o 68%) i jedynie ilo dzia i modzierzy pozostaa na niezmienionym poziomie. Niezalenie od tego w znajdujcych si na terytorium ZSRR formacjach krajw sojuszniczych (w tym przede wszystkim polskich) znajdowao si 104.000 oficerw i onierzy, wyposaonych w 1.220 dzia i modzierzy, 163 czogi i dziaa pancerne i 122 samoloty bojowe. Na dzie 1 stycznia 1945 roku Rosjanie mieli na froncie 7.109.000 oficerw i onierzy (wzrost w stosunku do stanu z 1 czerwca o 170.000), z czego w czynnych frontach 6.532.000 (5.831.000 w wojskach ldowych, 372.000 w lotnictwie i 329.000 w marynarce wojennej), a w odwodzie Stawki 577.000 (458.000 w wojskach ldowych, 95.000 w lotnictwie i 24.000 w wojskach powietrzno desantowych). W czynnych frontach Rosjanie mieli 12.900 czogw i dzia pancernych, 108.000 dzia i modzierzy (bez zestaww artylerii rakietowej) oraz 15.540 samolotw bojowych. W odwodzie Stawki pozostawao 2.200 czogw i dzia pancernych, 7.100 dzia i modzierzy oraz 275 samolotw bojowych.
111

Wraz z oddziaami i urzdzeniami tyowymi wojska rosyjskie biorce udzia w operacji jassko kiszyniowskiej liczyy 1.314.200 oficerw i onierzy. 112 Operacja jassko kiszyniowska kosztowaa Rosjan 13.197 zabitych i zaginionych. Straty sanitarne zamkny si liczb 53.933 rannych i chorych. Rosjanie stracili nadto 75 czogw i dzia pancernych, 108 dzia i modzierzy oraz 111 samolotw bojowych.

415

Liczba czogw i dzia pancernych wzrosa w stosunku do stanu z 1 czerwca 1944 roku o 5.115, liczba dzia i modzierzy o 18.050, a liczba samolotw bojowych o 1.028. Niezalenie od tego, wojska sojusznicze (w tym polskie) liczyy 326,5 tys. onierzy i miay one na wyposaeniu 203 czogi i dziaa pancerne oraz 5.221 dzia i modzierzy. Przyjrzyjmy si teraz, jak w roku 1944 zmieniaa si liczba onierzy rosyjskich w tzw. czynnych frontach (bez marynarki wojennej) w kontekcie ponoszonych przez nie strat (na podsatwie pracy G. F. Kriwoszejewa ):
Liczba onierzy* Straty bezzwrotne I kwarta 1944 roku 6.268.600 470.392 II kwarta 1944 roku 6.447.000 251.745 III kwarta 1944 roku 6.714.300 430.432 IV kwarta 1944 roku 6.770.100 259.766 * redniomiesiczna liczba onierzy w danym kwartale. Straty sanitarne 1.565.431 956.826 1.541.965 1.026.645 Straty ogem 2.035.823 1.208.573 1.972.397 1.286.411

W powyszym zestawieniu widzimy wyranie, e pomimo ponoszonych strat w drugiej poowie 1944 roku stany osobowe czynnych frontw byy znaczco wysze nili w pierwszej poowie roku. Byy one nadto zdecydowanie wysze ni na dzie 1 czerwca 1944 roku i na dzie 1 stycznia 1945 roku. Jeli dodamy do tego, e na przeomie wrzenia i padziernika gwatownie wrosa ilo zwizkw i oddziaw w odwodzie Stawki, osigajc swj rekordowy, nie notowany ani wczeniej, ani pniej, poziom, momy pokusi si o stwierdzenie, e wanie u progu jesieni stan osobowy Armii Czerwonej doszed do najwyszego poziomu, po czym w czwartym kwartale 1944 roku zacz on powoli male.113 Inaczej wygldao to w odniesieniu do wojsk niemieckich, ktrych liczebno na froncie wschodnim ksztatowaa si w pierwszej poowie 1944 roku (bez marynarki wojennej) na poziomie 2,5 2,6 miliona oficerw i onierzy. Zastj w dziaaniach bojowych, jaki nastpi w kwietniu maju 1944 roku, sprawi, e stan tyche wojsk wzrs w okresie do 1 czerwca 1944 roku do 2.718.000 oficerw i onierzy. W serii uderze, jakie nastpiy latem 1944 roku Niemcy ponieli straty sigajce poowy stanu wyjciowego ich wojsk. Nie mniej wane byo to, e ponad poow ogu strat stanowiy straty bezpowrotne. Tak gigantycznych strat Niemcy nie byli ju w stanie w aden sposb wyrwna; zwaszcza w kontekcie ich rosncego zaangaowania w dziaania bojowe we Francji. W rezultacie na dzie 1 wrzenia mieli oni na froncie wschodnim ju tylko 2.104.000 oficerw i onierzy! W cigu trzech miesicy nastpi spadek o ponad 600 tysicy ludzi! Tendencja spadkowa, aczkolwiek nie w takiej skali, utrzymywaa si take w kolejnych miesicach. A dodajmy, o czym by ju mowa, e w sierpniu 1944 roku Rumunia zmienia front i z sojusznika przeksztacia si w przeciwnika Niemiec. Wszystko to sprawio, e przewaga Rosjan w sile ywej, ktra bezporednio przed podjciem przez nich operacji Bagration ksztatowaa si na poziomie 2,2 : 1, wzrosa w cigu lata 1944 roku do poziomu 3,5 : 1. Nie mniej istotny by te spadek wartoci bojowej zwizkw i oddziaw Wehrmachtu. Nowo sformowane bd odtworzone jednostki charakteryzoway si gorsz spoistoci wewntrzn, a powoani pod bro onierze mieli znaczne braki w wyszkoleniu, a nierzadko byli i gorszej kondycji fizycznej (wikszo z nich to osoby w wieku 35 40 lat, a bywali i starsi, a take 17-latkowie). Caa seria niepowodze wpyna nadto ujemnie na morale oficerw i onierzy niemieckich, ktrzy ostatecznie stracili ju wiar w zwycistwo. Dokadnie odwrotne procesy zachodziy w Armii Czerwonej.
113

Wpyw na to mogy mie dwa czynniki. Po pierwsze wojna zdawaa si ju by rozstrzygnita, wobec czego nie byo potrzeby zwikszanie wysiku wojennego. Po drugie wiksz cz tego wysiku zamierzano przerzuci na armie krajw satelickich (Polski, Czechosowacji, Rumunii, Bugarii).

416

Ale problemy z uzupenianiem strat nie dotyczyy tylko ludzi. Wehramcht w coraz wikszym stopniu odczuwa braki w uzbrojeniu i usprztowieniu. Moe w najmniejszym stopniu byo to odczuwalne w odniesieniu do broni pancernej, ale i u tu dysproporcje pomidzy Armi Czerwon i Wehrmachtem zmieniay si zdecydowanie na korzy tej pierwszej. W walkach toczonych w roku 1944 Rosjanie stracili bezpowrotnie 23,7 tys. czogw i dzia pancernych. W liczbie tej byo 16,9 tys. czogw (0,9 tys. cikich, 13,8 tys. rednich i 2,2 tys. lekkich) oraz 6,8 tys. dzia pancernych (0,9 tys. cikich, 1,0 tys. rednich i 4,9 tys. lekkich). Najcisze straty przyniosa rosyjskiej broni pancernej operacja wyzwolenia prawobrzenej Ukrainy (24 grudnia 1943 17 kwietnia 1944), w trakcie ktrej stracili oni bezpowrotnie 4.666 czogw i dzia pancernych. Bolesne byy te straty poniesione w toku operacji leningradzko nowogrodzkiej (14 stycznia 1 marca 1944 r.), kiedy to Rosjanie stracili 462 bojowe pojazdy pancerne. W toku trwajcej przeszo dwa miesice (od 23 czerwca do 29 sierpnia 1944 roku) operacji Bagration Armia Czerwona stracia bezpowrotnie 2.957 czogw i dzia pancernych, a w prowadzonej rwnolegle (od 13 lipca do 29 sierpnia 1944 roku) siami 1 Frontu Ukraiskiego operacji lwowsko sandomierskiej 1.269. W sumie w tych dwch gigantycznych operacjach Rosjanie stracili bezpowrotnie przeszo 4 tysice czogw i dzia pancernych. Z kolei w trwajcej w okresie 8 wrzenia 28 padziernika 1944 roku operacji wschodnio karpackiej Rosjanie stracili 478 czogw i dzia pancernych, a w operacji nadbatyckiej (14 wrzenia 24 listopada) kolejne 522 czogi i dziaa pancerne. Pomimo tych wszystkich strat, ilo czogw i dzia pancernych w szeregach Armii Czerwonej stale rosa. W cigu caego roku 1944 Armia Czerwona otrzymaa tytuem uzupenie 34,7 tys. bojowych pojazdw pancernych. W liczbie tej byo 21,2 tys. czogw (4 tys. cikich, 17 tys. rednich i 0,2 tys. lekkich) oraz 13,6 tys. dzia pancernych (2,5 tys. cikich, 2,4 tys. rednich i 8,6 tys. lekkich). Oznacza to, e co miesic Rosjanie otrzymywali tytuem uzupenie (rednio) prawie 3 tysice nowiutkich bojowych pojazdw pancernych 1,8 tys. czogw oraz 1,1 tys. dzia pancernych. Na dzie 1 stycznia 1944 roku Rosjanie mieli na stanie 21,1 tys. czogw (1,6 tys. cikich, 9,2 tys. rednich i 10,3 tys. lekkich) oraz 3,3 tys. dzia pancernych (0,8 tys. cikich, 0,7 tys. rednich i 1,8 tys. lekkich). W sumie wic na dzie 1 stycznia 1944 roku mieli oni na stanie 24,4 tys. czogw i dzia pancernych. Dwanacie miesicy pniej mieli oni ju przeszo 35 tysicy bojowych pojazdw pancernych (25,4 tys. czogw i 10,1 tys. dzia pancernych). A jak to wygldao u Niemcw? Na dzie 1 czerwca 1944 roku Niemcy dysponowali 9.777 bojowymi pojazdami pancernymi. W liczbie tej byo 6.311 czogw (w tym 615 Pz. Kpfw. VI Tiger, 1898 Pz. Kpfw. V Panthera i 2.304 Pz. Kpfw. IV) oraz 3.466 dzia pancernych i szturmowych. Na froncie wschodnim, wedug Tadeusza Sawickiego (Niemieckie wojska ldowe na froncie wschodnim, czerwiec 1944 maj 1945), w czerwcu 1944 roku Niemcy dysponowali 1.792 czogami oraz 1.959 dziaami pancernymi i szturmowymi (w sumie 3.751 bojowych pojazdw pancernych). Jak wyliczy Tadeusz Sawicki, tylko w okresie czerwiec padziernik 1944 roku Niemcy stracili bezpowrotnie 8.965 bojowych pojazdw pancernych, z czego 5.048 na froncie wschodnim. W tym samym okresie produkcja czogw oraz dzia pancernych i szturmowych przez niemiecki przemys zbrojeniowy zamkna si liczb 7.582 bojowych pojazdw pancernych (3.261 czogw oraz 4.321 dzia pancernych i szturmowych). Tak wic co miesic Wehrmacht otrzymywa przeszo 1,5 tys. nowych bojowych pojazdw pancernych, z czego 43% stanowiy czogi. Uzupenienia te nie pokryway jednak ponoszonych strat!

417

Na koniec tych naszych rozwaa przyjrzyjmy si jeszcze odwodom strategicznym, ktre znajdoway si w dyspozycji Naczelnego Dowdztwa Armii Czerwonej w dniu 1 sierpnia 1944 roku. A byy to siy niemae. Skaday si na nie:
- jedno dowdztwo frontu (wraz z jednostkami dyspozycyjnymi zabezpieczenia bojowego, inynieryjnymi, zapasowymi, a take formacjami i urzdzeniami tyowymi), - trzy dowdztwa armii (w tym wycofana ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego 61 armia) z jednostkami dyspozycyjnymi, - dwa dowdztwa korpusw piechoty (z jednostkami dyspozycyjnymi) plus sze dywizji piechoty - konkretnie znajdujce si w skadzie 61 armii 9 gwardyjski i 89 korpusy piechoty z podlegymi im dywizjami, - jeden korpus pancerny i trzy korpusy zmechanizowane (z wszystkimi organicznymi oddziaami), a take dwie samodzielne brygady pancerne, trzy samodzielne puki czogw i siedem samodzielnych pukw dzia pancernych, - dwie samodzielne brygady artylerii, jedna samodzielna brygada przeciwpancerna, jeden samodzielny puk artylerii, trzy samodzielne puki przeciwpancerne i sze samodzielnych pukw artylerii przeciwlotniczej.

Dowdztwo 4 Frontu Ukraiskiego (bo ono to pozostawao na dzie 1 sierpnia 1944 roku w dyspozycji odwodu Stawki) wraz z podlegymi mu oddziaami i urzdzeniami z dniem 5 sierpnia skierowane zostao na front, gdzie przejo dowodzenie nad zwizkami i oddziaami stanowicymi dotychczas lewe skrzydo 1 Frontu Ukraiskiego. Z kolei 10 sierpnia 1944 roku do dyspozycji 2 Frontu Nadbatyckiego skierowane zostao dowdztwo 42 armii z podlegymi mu oddziaami i urzdzeniami. Natomiast dowdztwo 6 armii (z podlegymi mu oddziaami i urzdzeniami), a take 61 armii (z dowdztwami 9 gwardyjskim i 89 korpusami piechoty oraz podlegymi im zwizkami i oddziaami) przez cay sierpie pozostaway w odwodzie Stawki. Podobnie rzecz si miaa z 20 korpusem pancernym, 2 gwardyjskim, 5 gwardyjskim oraz 8 korpusami zmechanizowanymi oraz z wikszoci wymienionych brygad i pukw pancernych. Nie inaczej przedstawiaa si sprawa ze zwizkami i oddziaami artylerii, ktre znajdoway si w odwodzie Stawki. Rwnolegle do odwodu Stawki kierowane byy coraz to nowe zwizki i oddziay, wycofywane z pierwszej linii, przy czym proces ten nasili si, co zostao przed chwil wspomniane, szczeglnie we wrzeniu. Tak wic w tym czasie, kiedy Niemcy rzucali do akcji wszystko, co tylko mogli, Rosjanie wci dysponowali potnymi odwodami. A warto doda, e na gbokich tyach na wysyk na front czekay dalsze zwizki i oddziay. Wedug zestawienia na dzie 1 sierpnia 1944 roku byy to:
w Moskiewskim Okrgu Wojskowym: - cztery gwardyjskie dywizje powietrzno desantowe oraz trzy rejony umocnione, - jeden korpus pancerny oraz pi samodzielnych brygad pancernych, jedn samodzieln brygad zmechanizowan i jedn samodzieln brygad dzia pancernych, trzy samodzielne puki czogw i osiemnacie samodzielnych pukw dzia pancernych - jedn dywizj artylerii rakietowej (z czterema pukami), trzy dywizje artylerii przeciwlotniczej (w kadej po cztery puki), trzy samodzielne brygady artylerii, jedn brygad przeciwpancern, cztery samodzielne puki artylerii rakietowej, jeden puk modzierzy oraz cztery puki artylerii przeciwlotniczej; w Kijowskim Okrgu Wojskowym: - jeden korpus zmechanizowany, - cztery dywizje artylerii przeciwlotniczej oraz pi brygad przeciwpancernych; w Charkowskim Okrgu Wojskowym: - jeden korpus zmechanizowany oraz sze samodzielnych brygad pancernych i jeden puk motocyklowy, - trzy brygady przeciwpancerne i jedna brygada modzierzy oraz cztery puki artylerii przeciwlotniczej.

418

Niezalenie od tego ze znajdujcych si na gbokich tyach jednostek zapasowych i szkolnych niemal codziennie odprawiano na front coraz to nowe formacje marszowe, za w orodkach formowania powstaway coraz to nowe zwizki i oddziay. Do tych ostatnich zaliczay si, formowane w ytomierzu, jednostki Wojska Polskiego, w tym dwa dowdztwa korpusw piechoty (1 i 2), dwie dywizje piechoty (5 i 6), 1 korpus pancerny (na razie tylko dowdztwo oraz 1 brygada piechoty zmotoryzowanej, 24, 25 i 26 puki artylerii pancernej, 2 batalion rozpoznawczy, 1 dywizjon artylerii rakietowej), a take 28 samodzielny puk artylerii pancernej. Armia Czerwona zdawaa si w tym czasie by niczym walec, ktry zmiady wszystko, co znajdzie si na jego drodze. Tak te postrzegano j w Komendzie Gwnej Armii Krajowej, gdzie sdzono, i nic nie jest ju w stanie powstrzyma zwyciskiego pochodu Rosjan na zachd.

Rajd 2 armii pancernej wzdu Wisy


W zwizku z sytuacj, jaka wytworzya si w dniach 25 i 26 lipca 1944 roku, dowdca 1 Frontu Biaoruskiego marsz. Konstantin Rokossowskij postawi poszczeglnym zwizkom operacyjnym nowe zadania. 2 armia pancerna miaa dokona przegrupowania swych si i z rana 27 lipca wznowi natarcie z rubiey Nowy Dwr Ryki w kierunku pnocnym z zadaniem opanowania do koca dnia rubiey Stoczek Garwolin. Jeden korpus mia by pozostawiony do czasu nadejcia zwizkw piechoty do obrony odcinka Wisy midzy Dblinem a Rycicami. Nastpnie armia ta miaa naciera w kierunku Pragi, opanowa j i przeci linie kolejowe Siedlce Warszawa i Biaystok Warszawa. 8 armia gwardii, wykorzystujc powodzenie 2 armii pancernej, winna bya naciera w kierunku pnocno zachodnim i do koca dnia 27 lipca wyj na rubie: Dbrwka Maciejowice, pokonujc w cigu dwch dni odlego 70 kilometrw. Nastpnie miaa ona posuwa si wzdu wschodniego brzegu Wisy do Stycy. Dowdcy armii zwrcono przy tym uwag, aby uwaa on na swoje prawe skrzydo, bowiem istniaa obawa, e Niemcy zdoaj przebi si z kierunku Siedlec i zagrozi jej od tej strony. 69 armia miaa kontynuowa natarcie na Wojciechw, Karczmiska, by 28 lipca wyj na rubie Wisy midzy Wostowicami (dzi dzielnica Puaw) a Jzefowem. Dla wypenienia luki, jaka w tej sytuacji miaa wytworzy si midzy Styc a Wostowicami, marsz. Rokossowskij nakaza 1 Armii Polskiej podj z rana 26 lipca marsz po osi Kurw Dblin i rano 28 lipca wyj nad Wis na odcinku Rycice Wostowice i tam zluzowa zwizki 8 armii gwardii. 26 lipca 2 armia pancerna przekazaa 4 gwardyjskiemu korpusowi piechoty (z 8 armii gwardii) pas obrony 3 korpusu pancernego w rejonie Puaw i jeszcze tego samego dnia zerodkowaa si w rejonie yrzyna. Nastpnego dnia rozpocza ona natarcie dwoma korpusami pancernymi (3 i 8 gw.) wzdu szosy lubelskiej w kierunku Warszawy. 16 korpus pancerny pozosta tymczasem w rejonie Dblina, stanowic drugi rzut armii. Spjrzmy na pocztek, w jakiej kondycji znajdowaa si w tym czasie, tj. w dniu 27 lipca 1944 roku, 2 armia pancerna, ktra w walkach o Lublin poniosa do powane straty, lecz mimo to wci przedstawiaa sob ogromn si:

419

Jednostka 3 korpus pancerny 8 gw. korpus pancerny 16 korpus pancerny 5 puk motocyklowy 87 batalion motocykl. 9 samodz. puk czn. Ogem IS 2 14 10 24

Czogi T 34 M4A2 112 50 93 151 5 5 323 93

MK9 10 10

Dziaa pancerne Su 85 Su 76 Su 57 19 19 4 18 15 3 13 15 4 8 50 49 19

Razem 154 193 193 18 5 5 570

W sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw, sporzdzonym w dniu 28 sierpnia 1944 roku, a podpisanym przez p.o. dowdcy 2 armii pancernej gen. mjr A. Radzijewskiego, czonka Rady Wojennej gen. mjr P. atyszewa i zastpc szefa sztabu pk I. Bazanowa, czytamy:
Dowdca Frontu postawi armii zadanie: naciera wzdu szosy w oglnym kierunku Garwolin - Praga, do koca dnia 27 lipca opanowa Prag i zdoby w tym rejonie przeprawy przez Wis. Dowdca powzi decyzj: siami 3 korpusu pancernego i 8 gwardyjskiego korpusu pancernego naciera w kierunkach: - 3 korpus pancerny: yrzyn, st. Leopoldw, kol Koczew, Jarczew, Ciechomin, Stoczek; do koca dnia wyj w rejon Wlka Raska, Zabruzdy, Nowa Guzwka; wysa oddzia wydzielony w celu uchwycenia wza drg w rej. Cegowa i oddzia rozpoznawczy w kierunku Siedlec w celu utrzymania cznoci z 11 korpusem pancernym i 2 gwardyjskim korpusem kawalerii; - 8 gwardyjski korpus pancerny: Rososz, elechw, Garwolin i do godz. 18.00 27 lipca wyj w rejon: Parysw, Pilawa, Garwolin; wysa oddzia wydzielony w celu uchwycenia wza drg Kobiel i Siennica. - 16 korpus pancerny (bez 109 brygady pancernej i 6 gwardyjskiego puku czogw): do czasu zluzowania przez piechot 8 armii gwardii broni rubiey Rycice, Dblin. - 109 brygada pancerna i 6 gwardyjski puk czogw - wydzielone do odwodu armijnego. - 5 samodzielny puk motocyklowy do czasu rozpoczcia dziaa si gwnych zosta wysunity do przodu wzdu szosy warszawskiej z zadaniem opanowania Garwolina, rozwinicia powodzenia w kierunku Pragi i zabezpieczenia rozpoznania lewego skrzyda armii midzy szos warszawsk i Wis.

Powstrzymanie natarcia 2 armii pancernej w kierunku Warszawy stao si jednym z najwaniejszych zada stojcych przed dowdztwem niemieckiej 9 armii i caej grupy armii rodek. Wobec tego, e na miejscu wci jeszcze nie byo dowdztwa XXXIX korpusu armijnego, gen. von Vormann postanowi z przybywajcych na przedpole Warszawy pododdziaw 73 dywizji piechoty i spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring sformowa grup operacyjn Franck z dowdc 73 dywizji piechoty gen. leutn. Fritzem Franckiem na czele. 26 lipca 1944 roku (godz. 10.15) wydany zosta stosowny rozkaz:
73 dywizja piechoty podporzdkuje sobie wszystkie przybye dotd oddziay dywizji spadochronowo pancernej Hermann Gring i jako grupa Franck natychmiast przesunie si w rejon Garwolina. Zadanie: Grupa Franck przeszkodzi w uderzeniu nieprzyjaciela na Warszaw przez zablokowanie wszystkich drg wiodcych na pnocny - zachd midzy Wis a m. Latowicz. Ubezpieczenie skrzydowe pod m. Latowicz. Prosz o najwikszy popiech.

Do godziny 18.00 caa 73 dywizja piechoty (bez II/170 Inf.Rgt, ktry uprzednio skierowany zosta do rejonu Biaej Podlaskiej, a nastpnie - do Siedlec) bya na miejscu, zajmujc pozycje obronne na prawym skrzydle ugrupowania. Przybywajce pododdziay dywizji Hermann Gring zajmoway pozycje na lewym skrzydle. Tego dnia o godzinie 22.30 gen. von Vormann meldowa dowdcy Grupy Armii rodek:
Na linii Wilga (Wisa) - Garwolin bd uyte: przewaajca cz 73 dywizji piechoty, na linii Garwolin Latowicz: grupa bojowa Hermann Gring; obydwie pod rozkazami dowdcy 73 dp. Wprowadzenie wszystkich si w nocy 26/27 lipca na razie na lini: Wilga - Garwolin - Parysw - Latowicz. Dwa bataliony (wzmocnione przez cikie dziaa ppanc., bateri dzia plot. i czogi plot. uyte jako zmotoryzowana,

420

manewrowa grupa atakujca (wzmocniony puk) w rejonie na pnoc od m. Pilawa. ... Dzisiaj zosta sformowany przez komendanta miasta Warszawa jeden batalion z rozbitkw w sile 600 ludzi.

Majc wiadomo saboci si, ktrym przypado w udziale odpiera natarcie rosyjskiej 2 armii pancernej, dowdztwo Grupy Armii rodek prbowao doranie wzmocni je rnego rodzaju jednostkami. Z dniem 26 lipca zostay przydzielone do 9 armii, celem wzmocnienia spadochronowo - pancernej dywizji Hermann Gring, ktra jedynie czciowo zdoaa zebra si w nakazanym jej rejonie koncentracji:

z Burga: szkolna brygada dzia szturmowych (1 i 2 baterie szkolne dzia szturmowych), z Poznania: 500 bateria szkolna dzia szturmowych, z Iawy: 600 bateria szkolna dzia szturmowych, z poligonu wiczebnego w Sieradzu: 200 bateria szkolna dzia szturmowych.

Rosjanie doskonale orientowali si w poczynaniach nieprzyjaciela i raczej nie wzbudzay one w nich wikszego niepokoju. W rozkazie wydanym 27 lipca 1944 roku przez penicego obowizki dowdcy 2 armii pancernej gen. mjr Aleksiej Radzijewskiego czytamy:
Przed frontem natarcia zwizkw 2 armii pancernej w rejonie Garwolina i Parysowa broni si dwa bataliony 70 i 170 pukw 73 dywizji piechoty. W miejscowoci Stoczek stwierdzono obecno organw rozpoznawczych dywizji pancernej Hermann Gring, w Latowiczu za broni si 1 batalion 186 puku piechoty 73 dywizji piechoty. Wymienione pododdziay stanowi ubezpieczenie bojowe si gwnych 73 dywizji piechoty, ktr nieprzyjaciel rozwin w jednym rzucie na pnocnym brzegu rzeki wider. Na odcinku Karczew, Kobiel s rozmieszczone pododdziay 70 puku piechoty i 994 batalion ochrony, a na rubiey Kobiel, Siennica pododdziay 170 puku piechoty. Pomidzy Siennic i Kauszynem zaj obron 186 puk piechoty. Na wschd od Pragi, w rejonie Rembertw, Okuniew, zerodkoway si siy gwne dywizji Hermann Gring. Ponadto na podejciu do Warszawy dowdztwo niemieckie ciga popiesznie inne jednostki pancerne. 2 armia pancerna naciera w kierunku pnocno - zachodnim wedug dwch marszrut. Wedug pierwszej (lewej) marszruty - z yrzyna przez Leopoldw, Koczew, Jarczew, Cechomin w kierunku na Stoczek - naciera 3 korpus pancerny. Pod koniec pierwszego dnia natarcia korpus ma opanowa rejony: Gorzwka, Wlka Poznaska, Oleksianka i std wysa oddzia wydzielony do Cegowa. Ponadto korpus winien wysa oddzia rozpoznawczy w kierunku Siedlec w celu nawizania cznoci z walczcymi tam oddziaami grupy szybkiej Frontu (2 gwardyjski korpus kawalerii i 11 korpus pancerny). Wedug drugiej (prawej) marszruty - z Rososzy przez Zalesie, elechw w kierunku na Parysw - posuwa si 8 gwardyjski korpus pancerny z zadaniem opanowania do godz. 18 rejonu Parysw, Pilawa, Garwolin. Po osigniciu nakazanych rubiey dowdztwo korpusu winno wysa oddziay wydzielone w celu uchwycenia wzw drg w rejonie Kobieli i Siennicy.

Dziaania 2 armii pancernej, a take grupy konno zmechanizowanej gen. Kriukowa w rejonie Siedlec groziy dalszym pogbieniem rosyjskiego wamania i poszerzeniem luki operacyjnej na styku GA rodek i GA Pnocna Ukraina. W meldunku dziennym niemieckiej 9 armii z 27 lipca gen. von Vormann donosi:
Przeciwko linii: Wilga Garwolin Parysw - Latowicz zajtej w nocy na przedpolu 73 dp metod punktw oporu nieprzyjaciel ju si zerodkowa i bezzwocznie przeszed z marszu do natarcia. Pierwsze uderzenia, jakie przeprowadzi, gwnie wzdu drg wiodcych na pnocny - zachd, zostay odparte. Stosunkowo niewielkie siy nie byy jednak w stanie wytrzyma szybko rosncego nacisku, ktry zwaszcza po poudniu przybra posta silnych natar, wspieranych duymi zgrupowaniami pancernymi. Przeciwnikowi udao si zdoby Parysw, wedrze do Garwolina i midzy obu miejscowociami dalej uderza na pnocny - zachd. Latowicz, utrzymany mimo silnych atakw, zosta ominity od wschodu przez siy nieprzyjaciela, ktre wieczorem stany ju pod Siennic. ... Te sukcesy nieprzyjaciela kryj w sobie podwjne niebezpieczestwo: z jednej strony czoo nacierajcych si coraz bardziej zblia si do Warszawy, podczas gdy przyczek nie jest jeszcze wcale gotowy do obrony; z drugiej strony - natarcie zagraa tyom 2 armii stojcej wci jeszcze daleko na wschd od Warszawy. Mimo ograniczonych si pozostajcych do dyspozycji dowdca armii postanowi jednak przeciwdziaa zaczepnie,

421

zarzdzajc natychmiastowe uycie nowo przybyych oddziaw dywizji Hermann Gring, a w celu ich wzmocnienia popieszne przegrupowanie dwch dywizjonw artylerii plot. stojcych dotychczas na zachd od Wisy (rozmowa dowdcy armii z dowdc 23 daplot, godz. 19.30; zapewnienie szefa sztabu 7 floty powietrznej przekazane szefowi sztabu armii o godz. 22.30). Kolejne istotne wzmocnienie bdzie stanowi I batalion 27 puku pancernego, ktrego pierwsze transporty nadejd w cigu wieczora. Armia bdzie z niecierpliwoci oczekiwaa chwili, gdy pantery niezwocznie po wyadowaniu rusz zgodnie z rozkazem w kierunku poudniowo - zachodnim. Nowych problemw przysporzy dowdztwu armii nadesany krtko po pnocy meldunek, e siy kawalerii nieprzyjacielskiej posuwaj si na Kauszyn, przez co niebezpiecznie zagroona zostaa nie tylko gboka flanka zgrupowania Francka, ale rwnie swobodna jak dotychczas czno z 2 armi. W zwizku z tym dywizja Hermann Gring ponownie otrzymaa rozkaz, aby utrzyma na wschodzie poczenie z 2 armi; wedug posiadanych meldunkw znajduj si na wschd od Warszawy oddziay dywizji pancernej SS Totenkopf, ktrej przewaajca cz stoi w Siedlcach i w Kauszynie; czno z nimi ma by bezzwocznie nawizana.

W godzinach popoudniowych 27 lipca 1944 roku, o czym donosi w meldunku dziennym z 28 lipca p.o. dowdcy 2 armii pancernej gen. Radzijewskij, czoowe oddziay 3 korpusu pancernego i 8 gwardyjskiego korpusu pancernego nawizay walki z pododdziaami osonowymi 73 dywizji piechoty i batalionem rozpoznawczym dywizji pancernej Hermann Gring na poudniowo - wschodnich podejciach do miejscowoci Stoczek i Garwolin. Szczeglnie silny opr stawia nieprzyjaciel w rejonie Garwolina. Na lewym skrzydle lewego ugrupowania bojowego, stosujc ruchom obron, stopniowo zacz on wycofywa swe ubezpieczenia w kierunku Latowicza i Kauszyna. Pod wieczr 8 gwardyjski korpus pancerny czoowymi oddziaami przeama obron I batalionu 170 puku piechoty na wschd od Garwolina i zaj wsie Goskw, Puznwek, Jagodne. Nieco wczeniej inne oddziay tego korpusu wdary si do Garwolina od poudnia, wzdu szosy lubelskiej. Bronicemu si tam batalionowi 70 puku piechoty zaczo zagraa okrenie. W tej sytuacji dowdca 73 dywizji piechoty postanowi wprowadzi do walki batalion rozpoznawczy w celu odtworzenia poprzedniego pooenia. Po krtkiej, lecz niezwykle zacitej walce oba bataliony, ponoszc due straty, zostay zmuszone do wycofania si z miasta w kierunku Pilawy i Puznwka. Jednoczenie pod naporem czogw sowieckich ubezpieczenie bojowe 170 puku piechoty zostao zmuszone do odejcia z Parysowa w stron Puznwka. Drogi odejcia osania batalion saperw 73 dywizji piechoty, ktry zaj obron na szosie Garwolin - Warszawa w rejonie Puznwka i utrzymywa j do godz. 2.00 dnia 28 lipca. W sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw czytamy:
Pod koniec dnia zawiza si bj w rejonach: 3 korpus pancerny - prawym skrzydem - wze drg Stoczek, dalej rubie opacianka, Brzuskowola; 8 gwardyjski korpus pancerny 28 brygad zmotoryzowan z 226 pukiem artylerii114 i batalionem czogw [60] gwardyjskiej brygady pancernej wraz z 5 samodzielnym pukiem motocyklowym toczy walk o Garwolin; 58 gwardyjska brygada pancerna wysza do rejonu Parysw, Kozw; 59 gwardyjska brygada pancerna z 301 gwardyjskim pukiem dzia pancernych opanoway Puznwk; 16 korpus pancerny utrzymywa nadal rej. Dblina, oczekujc podejcia piechoty 8 armii gwardii. ... Pospiesznie uyte czoowe oddziay 73 dywizji piechoty, dywizji pancernej Hermann Gring i 19 dywizji pancernej nieprzyjaciela nie byy w stanie stawi oporu wojskom 2 armii pancernej, atakujcym obron, niemieck rwnoczenie na szerokim froncie. ... Z wyjciem na rubie: pnoc Stoczek, Latowicz, Parysw, armia pokonaa rz. Wilg i uchwycia przeprawy na rz. wider, zagbiajc si w ten sposb w tyy brzeskiego zgrupowania i uzyskujc warunki do przedostania si na bezporednie podejcie do Pragi, Warszawy.

W nocy 27/28 lipca siy gwne 73 dywizji piechoty pod oson batalionu saperw i ubezpiecze bojowych oderway si od nacierajcych oddziaw 8 gwardyjskiego korpusu pancernego i umocniy si na rubiey Ostrowiec, Kobiel, Siennica. W myl rozkazu dowdcy 9 armii od rana 28 lipca do rejonu Siennicy i Kobieli zaczy przybywa oddziay
114

Tu prawdopodobnie pomyka w skadzie 16 korpusu pancernego znajdowa si 226 puk modzierzy, w skadzie 8 gwardyjskiego korpusu pancernego 269 gwardyjski puk modzierzy. Najprawdopodobniej chodzi o ktry z tych dwch pukw.

422

spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring, ktre nawizyway bezporedni walk z 8 gwardyjskim korpusem pancernym. Na prawym skrzydle natarcia 2 armii pancernej oddziay niemieckie pod naporem 3 korpusu pancernego po krtkich walkach opuciy Stoczek i Latowicz. Niemcy byli coraz bardziej zaniepokojeni postpami 2 armii pancernej. W meldunku dziennym niemieckiej Grupy Armii rodek z 28 lipca 1944 roku (za dzie 27 lipca 1944 roku) czytamy:
Ciki kryzys na poudniowym gbokim skrzydle Grupy Armii uleg dzisiaj dalszemu pogorszeniu. Zgrupowanie 9 armii - wysunite po lini Garwolin - Latowicz, w celu osonicia Warszawy i zabezpieczenia rejonu rozwinicia grupy uderzeniowej, zbierajcej si w obszarze na poudniowy - wschd od Warszawy toczy od dzisiejszego poudnia cikie walki z duymi siami nieprzyjacielskiej piechoty i czogw. S to zapewne czoowe oddziay rosyjskiej 2 armii pancernej, uytej do uderzenia na Warszaw. Jej posuwanie si na pnoc w celu obejcia zachodniego skrzyda 2 armii jest moliwe. ... Przeciwko 73 dywizji piechoty przeciwnik naciera duymi siami piechoty i czogw na linii: Wilga - Garwolin Latowicz, atakowa bronic si na bardzo rozcignitym froncie wzmocnion 73 dp, majc du przewag przy tym ponad 100 czogw. Przedpoudniowe liczne ataki nieprzyjaciela w kierunku Wilgi, Garwolina, Parysowa i Latowicza, kady w sile 1 - 2 batalionw wspartych czogami, zostay odparte. Przed wieczorem przeciwnik w sile puku wspartego 40 czogami wdar si do Garwolina, gdzie trwaj walki. Straty wasne s wysokie. Nacierajcy nieprzyjaciel wdar si przez Puznw do Jagodnego, gdzie sytuacja jest nadal niejasna. W wyniku nieustannych silnych natar nieprzyjaciela 70 puk grenadierw zosta po utracie Parysowa odrzucony na pnocny - zachd od Starogardu; miejscowo w rkach sowieckich. Jedna z nieprzyjacielskich grup bojowych, nacierajca z Parysowa na zachd, znajduje si 2 km przed miejscowoci Puznwek. Ataki na Latowicz, wsparte silnie czogami, udao si wprawdzie odeprze, a lokalne wamania zaryglowa, ale przeciwnik w nie ustalonej sile wymin te miejscowoci od wschodu i osign Waliska, skd naciera w kierunku pnocno zachodnim. ... Do dywizji spadochronowo-pancernej Hermann Goring przybyy: dywizjon artylerii ppanc. (bez 4 baterii), 2 batalion puku pancernego (tylko uzupenienie osobowe), 1 pluton 1 batalionu 27 puku pancernego (19 d.panc.). Dalsze trzy pocigi dojedaj.

Jak wynika z meldunku dowdcy 2 armii pancernej do dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego, w godzinach rannych dnia 28 lipca 3 korpus pancerny zama opr nieprzyjaciela na pnoc od m. Latowicz i opanowa szereg miejscowoci, m.in. Cegw, Budy Janowskie, Jdrzejw, oraz przeci szos Kauszyn - Misk Mazowiecki na styku 2 i 9 armii niemieckiej. Z kolei w drugiej poowie dnia czci swych si 8 gwardyjski korpus pancerny wdar si do elechowa, opanowa kawic i wyszed w rejon Pogorzeli. Obejcie przez czogi rosyjskie z pnocnego - wschodu Siennicy zagrozio nieprzyjacielowi utrat miasta i linii kolejowej prowadzcej do Miska Mazowieckiego. Po podcigniciu dodatkowych si Niemcy pod wieczr przystpili do kontratakw. Na nacierajce pod Cegowem oddziay 3 korpusu pancernego miay uderzy dwie kompanie czogw, batalion szkolny dywizji Hermann Gring i jedna kompania saperw 73 dywizji piechoty. W rezultacie dwm czogom typu pantera z grup fizylierw udao si wprawdzie wyj na tyy korpusu w rejonie lasu na poudnie od miejscowoci Mienia, jednake dziki energicznemu przeciwdziaaniu 103 brygady pancernej kontratak zosta odparty. Przerywajce si w rejonie kawicy i Pogorzeli czogi 8 gwardyjskiego korpusu pancernego zaatakowaa jedna kompania czogw spadochronowo - pancernej dywizji Hermann Gring. Po krtkiej walce nieprzyjaciel zdoa zlikwidowa wamanie radzieckich pododdziaw pancernych na pnocny - wschd od Siennicy. Jedynie podejmowane tego dnia przez czogi 8 gwardyjskiego korpusu pancernego prby przeamania obrony niemieckiej na podejciach do Kobieli i Wodzina nie powiody si. W sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw moemy przeczyta:
W nocy z 27 na 28 lipca i w cigu dnia 28 lipca armia siami 3 korpusu pancernego i 8 gwardyjskiego korpusu pancernego wykonywaa postawione zadanie i w walkach posuwaa si w kierunku Misk Mazowiecki, Praga.

423

cigajc wycofujce si grupy bojowe 73 dywizji piechoty i dywizji pancernej Hermann Gring, 3 korpus pancerny do koca dnia opanowa rejon: Kauszyn (cz zachodni), Jdrzejw, Walerianw, Jankw, Cegw. Do rana 28 lipca korpus odpiera w tym rejonie ataki piechoty i czogw nieprzyjaciela, dcych do przeamania si z rej. Kauszyna na Misk Maz. i z kierunku Misk Maz., flw. Jzefw wzdu szosy na Kauszyn. 8 gwardyjski korpus pancerny prowadzi w cigu dnia uporczywe walki na rubieach Siennica, Kobiel. Po nieudanym ataku od frontu korpus z odcinka Siennica - Kobiel przegrupowa si w kierunku prawego skrzyda w celu obejcia Siennlcy od pnocnego - wschodu. 16 korpus pancerny przekaza do godz. 24.00 28 lipca obron w rej. Dblina i zerodkowa si w rejonie flw. elazna, obice, onierka, w gotowoci do dziaa w kierunku Pragi.

Walki prowadzone w dniu 28 lipca przez wchodzce do akcji pododdziay spadochronowo - pancernej dywizji Hermann Gring, na podstawie dokumentw z kolekcji aleksandryjskiej, w taki oto sposb opisuje Robert Wrblewski w artykule Dywizja Hermann Gring latem 1944 roku na froncie wschodnim: Nieliczne niszczyciele czogw Pz.Jg IV wspierajce obron 186 pgren na pnocny zachd od Siennicy zostay jeszcze w godzinach nocnych zaatakowane przez 7 czogw ze wsparciem piechoty. Atak zosta odparty. Zniszczono wwczas jeden czog radziecki. W kolejnym ataku Rosjanie, po stracie 2 dalszych czogw, zbliyli si do miejscowoci. Wwczas w rejonie tym atakowao ju okoo 30 czogw. Ta sytuacja wymusia przed poudniem przerzucenie caego batalionu Panter pod Siennic. Okoo 11.00 pod Cegowem w kierunku zachodnim przedary si czogi z 3 KPanc zajmujc Cegw i Jdrzejw. Stojce tam sabe ubezpieczenia batalionu rozpoznawczego zostay przeamane przez 30 czogw, ktre szpic dotary do rejonu 4 kilometry na wschd od Miska. Inne czogi z piechot prowadziy rozpoznanie z Cegowa w kierunku kawicy. Do godziny 12.00 kompania Pz.Jg IV kapitana Bellingera w rejonie na pnocny zachd od Siennicy zaja wyznaczone stanowiska obronne. Batalion Panter bez jednej kompanii zerodkowa si na zachd od Pogorzeli. Po poudniu czogi radzieckie znowu zaatakoway Siennic, tracc 4 wozy. Okoo 16.00 atak radzieckiego 8 KPancGw z 30 czogami na poudnie i wschd od Siennicy uzyska przeamanie. Rosjanie od poudnia wdarli si do Siennicy. W drugiej poowie dnia zdobyli Pogorzel. Pod wieczr I batalion 27 ppanc (bez jednej kompanii) przeszed do dziaa bojowych. Caoci przeciwuderzenia dowodzi osobicie dowdca XXXIX KPanc genera porucznik Dietrich von Saucken. Pod Cegowem na 3 KPanc uderzyy dwie kompanie Panter z batalionem szturmowym DSpad-Panc Hermann Gring i kompani saperw 73 DP. Dwa czogi z grup spadochroniarzy wyszy na tyy korpusu w rejonie lasu na poudnie od miejscowoci Mienia. Jednak przeciwdziaajca 103 BPanc odrzucia kontratak. Wamanie dokonane przez czogi radzieckie w rejonie na pnocny - wschd od Siennicy po krtkiej walce zostao zlikwidowane przez atak kolejnej kompanii Panter. Niemcy odzyskali Pogorzel i wyparli Rosjan z Siennicy. Po walce oddziay dywizji Hermann Gring i I batalion 27 ppanc zameldoway o zniszczeniu 12 radzieckich czogw i spaleniu 16 samochodw ciarowych. Dywizja stracia 1 Pz.Jg IV. Tymczasem dowdztwo niemieckie byo coraz bardziej zaniepokojone rozwojem sytuacji na przedpolu Warszawy. 28 lipca 1944 roku, o godz. 17.30 dowdca niemieckiej Grupy Armii rodek feldmarszaek Walter Model wyda zarzdzenie:
Wszelkie nowo przybye oddziay broni pancernej i cikiej broni przeciwpancernej - poza szkolnym oddziaem grenadierw pancernych Krampnitz - prosz kierowa do grupy Saucken i tymi siami skutecznie

424

odpiera due siy pancerne [nieprzyjaciela] na zajmowanym odcinku wschodniego brzegu Wisy. Dywizja pancerna SS Totenkopf ma zaj i utrzyma Kauszyn.

Tymczasem jednak dywizja pancerna SS Totenkopf w dalszym cigu uwikana bya w cikie walki obronne w rejonie Siedlec i wycignicie jakichkolwiek, nawet najmniejszych si dla obrony rejonu Kauszyna nie wchodzio w rachub. W rejon na pnoc od Garwolina zaczy natomiast przybywa transporty dowdztwa XXXIX korpusu pancernego, ktre to 28 lipca zluzowane zostao przez dowdztwo XXVII korpusu armijnego, a nastpnie skierowane do 9 armii w Warszawie. Dowdca korpusu gen. por. Dietrich von Saucken tego dnia rano zameldowa si w dowdztwie 9 armii, skd - po wprowadzeniu w sprawy 73 dywizji piechoty odszed do swojego mp. Na razie jednak dowodzenie na tym niezwykle cikim odcinku wci spoczywao w rkach dowdcy 73 dywizji piechoty, ktry mia coraz wiksze problemy z utrzymaniem trzeszczcej w szwach linii obrony. W meldunku dziennym dowdztwa 9 armii z 28 lipca 1944 roku czytamy:
Zamiar nieprzyjaciela, aby szybkim uderzeniem na pnoc zdoby linie komunikacyjne wiodce do Warszawy ze wschodu, rysuje si coraz wyraniej; prowadzi te do odcicia pocze midzy 2 i 9 armi. Silny nacisk przeciwko grupie Franck nie osab rwnie w nocy. Grupa ta, zmuszona do dalszych walk odwrotowych, bronia si okoo poudnia na linii Ostrowiec Kobiel - Siennica - Cegw - Kauszyn. Uderzenie pancerne na Siennic zostao odparte; sowieckie czogi z towarzyszc im piechot uderzay a do szosy Misk Mazowiecki - Kauszyn i wieczorem znalazy si ju kilka kilometrw przed Miskiem. Siy nieprzyjaciela, skrcajc ju przedtem na zachd, zagraaj wyjciem na tyy puku trzymanego w Siennicy. W celu odtworzenia poczenia z 2 armi trzeba bdzie moliwie jak najszybciej zatrzyma nieprzyjacielskie uderzenie w kierunku pnocnym. Grupa Franck dostaa w zwizku z tym rozkaz, aby oddziay dywizji spadochronowo - pancernej Hermann Gring jeszcze wieczorem rozpoczy przeciwuderzenie w kierunku wschodnim; rwnie z 2 armii wyjdzie natarcie na Kauszyn (szef oddziau oper. grupy armii rodek / szef sztabu 9 armii, godz. 18.50), gdzie trzymaj si jeszcze oddziay dywizji Hermann Gring. Ze wzgldu na to, e pooenie stao si krytyczne, dwie przybye dzi baterie dzia szturmowych, ktre pierwotnie byy przewidziane przez feldmarszaka do uycia na poudniowym skrzydle (operacyjny grupy armii rodek / dowdca armii, godz. 17.00), dowdca 9 armii skierowa na wschd, aby wspomc planowane przeciwnatarcie (d-ca armii / szef sztabu grupy armii rodek, godz. 19.05). Chocia z tego powodu powstaje powane zagroenie dla stabilizacji obrony nad Wis, takie ryzyko musi by na razie podjte. Mwic oglnie, stopniowe przybywanie wzmocnie, nastpujce w tych dniach, wymaga od dowdztwa armii podejmowania wci nowych, odpowiedzialnych decyzji. ... Podczas gdy rejony wyadowania i przeznaczenia oddziaw nalecych do dywizji Hermann Gring i 17 dp zostay z gry generalnie ustalone, przybywanie wojsk armijnych wymaga kadorazowo dokadnego rozwaenia sprawy, gdzie s one najpilniej potrzebne. Gdy idzie o czogi i bro przeciwpancern, to feldmarszaek zarzdzi jednoznacznie skupienie gwnego wysiku na lewym skrzydle armii; rwnie tutaj bowiem - w kadym razie obecnie - istnieje niewtpliwie wielkie zagroenie. ... Miasto i zaoga Modlina podlegaj z dniem dzisiejszym dowdztwu armii (oddzia operacyjny grupy armii rodek / oddzia operacyjny sztabu 2 armii, godz. 11.45). Przyby dowdca XXXIX korpusu pancernego gen. por. von Saucken, ktry ma przej dotychczasowy odcinek grupy Franck pocztkowo przy pomocy sztabu dywizji Hermann Gring, a pniej przy udziale dowdztwa XXXIX korpusu, ktre na razie jest jeszcze w transportach.

Sytuacj na przedpolu Warszawy bardzo krytycznie ocenio dowdztwo Grupy Armii rodek. W meldunku dziennym z 29 lipca 1944 roku (za dzie 28 lipca) gen. Model donosi:
Pooenie grupy armii rwnie dzisiaj byo zdominowane przez narastajce zagroenie obu gbokich skrzyde i wznawiane liczne wamania na caym froncie. Tylko dziki staemu przerzucaniu si - zwaszcza formacji szybkich - na zagroone odcinki frontu i dokonywaniu we waciwym czasie ograniczonych ruchw odwrotowych udao si, jak dotychczas, ochroni wewntrzn zwarto Grupy Armii. ... 73 DP oraz, dotychczas przybye, sabe oddziay dywizji spadochronowo - pancernej Hermann Gring oderway si od nieprzyjaciela i utworzyy nowe ugrupowanie obronne na linii: Ostrowiec - Kobiel - Siennica Cegw - Kauszyn. Od godzin poudniowych nieprzyjaciel wznowi swe prby przeamania si pancernych.

425

Podczas gdy pod Siennic natarcie nieprzyjaciela udao si odeprze, sabe ubezpieczenia pancernego oddziau rozpoznawczego HG stojce pod Cegowem, zostay zaatakowane i odrzucone przez nacierajc grup 30 czogw wspieranych przez piechot. Nieprzyjaciel przedar si a do szosy Misk Mazowiecki - Kauszyn koo Jdrzejewa i wieczorem jego przedni oddzia znalaz si w odlegoci okoo 4 km od Miska. Dalsze czogi wspierane przez piechot uderzyy z Cegowa w kierunku zachodnim - na kawic. O godz. 18.00 wasna grupa bojowa z dywizyjnej szkoy HG z panterami i dziaami szturmowymi przesza do kontrataku.

Przed poudniem 29 lipca jak wynika z meldunku operacyjnego dowdztwa 2 armii pancernej - wojska armii wznowiy natarcie na caym froncie. Na jej lewym skrzydle, w wyniku zdecydowanego dziaania armijnego oddziau rozpoznawczego w miejscowoci Karczew, rozbity zosta 994 batalion ochrony. Resztki tego batalionu wraz z pododdziaami 70 puku piechoty wycofay si do Otwocka. Wykorzystujc powodzenie oddziau rozpoznawczego, 8 gwardyjski korpus pancerny po kilkugodzinnej walce opanowa dwa wane punkty oporu nieprzyjaciela - Kobiel i Siennic. Nastpnie, odpierajc kontratak batalionu fizylierw i 17 czogw dywizji Hermann Gring, zbliy si do wsi Rudno i Pogorzel, gdzie zosta zatrzymany ogniem dzia przeciwpancernych. Oddziay 3 korpusu pancernego po zamaniu oporu nieprzyjaciela na pnoc od Miska Mazowieckiego pod koniec dnia podeszy pod Zielonk. W czasie natarcia wzito do niewoli dowdc 73 dywizji piechoty gen. lejtn. Francka. Na podstawie jego zezna oraz zdobytych dokumentw sztabu 73 dywizji stwierdzono, e w rejonie Miska Mazowieckiego dziaa oddzia rozpoznawczy 5 dywizji pancernej SS Wiking, a na rubiey Cechwka, Ruda (5 km na zachd od Miska Mazowieckiego), Otwock broniy si oddziay 73 dywizji piechoty i dywizji pancernej Hermann Gring. Stwierdzono rwnie, e na podejciach do Pragi, w rejonie Okuniewa i Pustelnika, byy zerodkowane czoowe oddziay 19 dywizji pancernej i 3 dywizji pancernej Totenkopf.115 Z kolei w sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej z przebiegu bitwy o Warszaw pod dat 29 lipca zapisano:
3 korpus pancerny, po nieudanym ataku na Misk Mazowiecki od poudnia, obszed miasto od wschodu, przeama obron nieprzyjaciela na odcinku Kauszyn (zach.) - wy. Misk Mazowiecki i do koca dnia opanowa rejon: Stanisaww, Sucholg, Turze, Borek. Nastpnie rozwija natarcie w kierunku Woomin, Zielonka. Dwa bataliony 57 brygady zmotoryzowanej pozostay w rej. Kauszyna (zach.) dla osony szosy. 8 gwardyjski korpus pancerny przegrupowa swoje siy na prawe skrzydo i w wyniku obejcia Siennicy od wschodu i pnocnego - wschodu opanowa Pogorzel, nastpnie zdoby Siennic, po czym osaniajc si czci si z kierunku Miska Mazowieckiego, rozwija powodzenie w kierunku Rzakta - Stefanw. 16 korpus pancerny, po prbie opanowania Kobieli i Starej Wsi, wykona manewr w lewo, na zachd od szosy warszawskiej i wyszed w rejon Rudka, MIdz, na skrzydo oraz tyy niemieckiej 73 dywizji. Siami naszego oddziau rozpoznawczego (87 batalionu motocyklowego) na lewym skrzydle armii, w rej. Karczewa, zosta rozbity niemiecki 994 batalion ochrony, ktrego resztki wycofay si do rej. Otwocka. ... W zwizku z wyjciem 3 korpusu pancernego w rejon Stanisaww od poudniowego - wschodu, rozprzestrzenianiem si jego czogw w kierunku Woomin - Zielonka i wyjciem 8 gwardyjskiego korpusu pancernego w rejon Pogorzel, Siennica, a 16 korpusu pancernego na rubie Rudka, Mldz - rozmiary utrzymywanego przez nieprzyjaciela praskiego przedmocia znacznie si zmniejszyy i plan jego obrony zosta naruszony. ... Pomylne posuwanie si 3 korpusu pancernego stworzyo warunki wyjcia na zasadnicze komunikacje nieprzyjaciela: Biaystok Warszawa oraz Brze - Warszawa. Zagroenie si nieprzyjaciela w rejonie Pragi i Warszawy od poudniowego - wschodu stao si realne.

Tego dnia poszczeglne pododdziay 2 armii pancernej otrzymay pierwsze rozkazy do szturmu na Warszaw:

115

Jak wiemy, dywizja Totenkopf w tym czasie walczya w rejonie Siedlec, za 19 dywizja pancerna dopiero zaczynaa zbiera si swymi czoowymi elementami w rejonie Warszawy.

426

3 korpus pancerny - przeama obron nieprzyjaciela na odcinku Jdrzejw, Janw i rozwija natarcie w kierunku na Stanisaww, Tuszcz, Radzymin, osaniajc jednoczenie dwa pozostae korpusy od ewentualnych uderze wroga ze wschodu; 8 gwardyjskim korpusem pancernym - przeama obron wojsk niemieckich na odcinku Boa Wola, Siennica i nacierajc w kierunku na Kck, Rembertw Stary, wsplnie z 16 korpusem pancernym opanowa Prag; 16 korpus pancerny wej do bitwy zza lewego skrzyda 8 gwardyjskiego korpusu pancernego na zachd od m. Kobiel i wykonujc gwne uderzenie na Celestynw, Mldz, Praga, z marszu opanowa Ostrw, Dbrwk, Kobiel, sforsowa w rejonie m. Mldz rzek wider, opanowa Prag i przeprawy na Wile.

29 lipca do pierwszego rzutu 2 armii pancernej, o czym bya przed chwil mowa, wprowadzony zosta 16 korpus pancerny, ktry poprzedniego dnia przekaza obron nad Wis w rejonie Dblina 1 Armii Polskiej. Oddziay tego korpusu zerodkoway si w rejonie na pnoc od Kobieli w gotowoci wejcia do dziaa na lewym skrzydle armii. O wydarzeniach, ktre wkrtce potem nastpiy, a ktre byy ju sygnalizowane, donosi : Wyjtkow bystro i smykak przejawili dwaj onierze fizylierzy, komunista M. M. Winochodow i komsomolec Pietr Czumak, dziaajcy w charakterze desantu. W pewnym momencie, gdy trwa bj, sierant Winochodow zauway niemiecki lekki samochd, ktry szybko mkn wzdu skraju lasu. Powiadomi o tym dowdc czogu. Po kilku sekundach zagrzmia wystrza. Samochd momentalnie zacz si pali. Przestraszeni hitlerowcy wyskoczyli z niego i rzucili si w krzaki. Winochodow i Czumak pognali za nimi, prowadzc w biegu ogie z automatw. W nastpstwie ostrzau hitlerowcy zmuszeni zostali do zaniechania oporu. Najpierw wyszli z krzakw dwaj ober lejtnanci. Za nimi z krzakw wyszed z podniesionymi rkami Niemiec w podeszym wieku. Jego pier ozdabiao 13 orderw. To by dowdca 73 dywizji piechoty genera major Franek. Na przesuchaniu genera Franek ujawni: Wieczorem 25 lipca otrzymaem rozkaz od dowdcy 9 armii zaj obron na poudniowy wschd od Warszawy na rubiey m. Cegw, Siennica, Kobiel, wysyajc grupy bojowe w rejon Garwolina i Stoczka. Z lewej strony obron zajmowaa dywizja pancerna Hermann Gring. Z powodu braku czasu wspdziaanie z ni nie zostao zorganizowane. W dniu 27 lipca grupa bojowa, bronica Garwolina, zostaa zaatakowana przez czogi rosyjskie. Walka przecigaa si do poudnia. Wskutek duych strat grupa odesza na rubie Wola Starogrodzka, Starogrd (na pnocny zachd od Kobieli). Wieczorem tego dnia otrzymaem rozkaz, z ktrego wynikao, e miaem utrzyma rubie obrony. Ale puki, utraciwszy czno ze mn, zaczy w nieadzie wycofywa si w kierunku Warszawy. 28 lipca zostaem wzity do niewoli przez rosyjskich czogistw. Dywizja poniosa ogromne straty, szczeglnie 186 puk piechoty. Celem wzmocnienia wojsk walczcych na przedpolu Warszawy dowdztwo Grupy Armii rodek postanowio skierowa do 9 armii, z zadaniem zamknicia luki, jaka powstaa pomidzy spadochronowo pancern dywizj Hermann Gring a 3 dywizj pancern SS Totenkopf, 19 dywizj pancern (19. Panzer-Division). Dywizj dowodzi w tym czasie genera leutnant Hans Kllner, a w jej skad wchodziy:
27 puk pancerny (Panzer-Regiment 27) - Panzer-Abteilung I - Panzer-Abteilung II 73 puk grenadierw pancernych (Panzergrenadier-Regiment 73) - Panzergrenadier-Bataillon I - Panzergrenadier-Bataillon II 74 puk grenadierw pancernych (Panzergrenadier-Regiment 74) - Panzergrenadier-Bataillon I - Panzergrenadier-Bataillon II

427

27 pancerny puk artylerii (Panzer-Artillerie-Regiment 27) - Panzer-Artillerie-Abteilung I - Panzer-Artillerie-Abteilung II - Panzer-Artillerie-Abteilung III 19 pancerny oddzia rozpoznawczy (Panzer-Aufklrungs-Abteilung 19) 272 oddzia artylerii przeciwlotniczej (Heeres-Flak-Artillerie-Abteilung 272) 19 oddzia przeciwpancerny (Panzerjger-Abteilung 19) 19 pancerny batalion pionierw (Panzer-Pionier-Bataillon 19) 19 pancerny oddzia cznoci (Panzer-Nachrichten-Abteilung 19)

Pocztkowo dywizja ta trafi miaa do 2 armii, ale do szybko nastpia zmiana przydziau i zamiast do 2 armii, trafia ona do 9 armii. Robert Wrblewski w artykule Pancerne wsparcie napisa: 27 lipca do 2 Armii zaczy przybywa pierwsze oddziay dywizji. Jeszcze tego samego dnia wziy one udzia w kontratakach w rejonie Biaegostoku. W nastpnym dniu wikszo jej oddziaw, dotychczas znajdujca si w 4 Armii, zerodkowaa si pod Biaymstokiem. Ale jeszcze w nocy z 28 na 29 lipca dowdca Grupy Armii rodek feldmarszaek Model rozkaza natychmiast przekaza 19 DPanc (szedziesit czogw Pz IV) z 2 do 9 Armii. Dywizja otrzymaa rozkaz zerodkowania si w rejonie Rembertowa pod rozkazami generaa wojsk pancernych Dietricha von Sauckena z zadaniem zamknicia luki midzy dywizj Hermann Gring a 3 DPanc SS Totenkopf w rejonie Miska i Stanisawowa. 30 lipca 5 kompania 27 ppanc z jedenastoma Pz IV oraz kompania grenadierw pancernych jako ostatnie jednostki dywizji powrciy z 4 Armii. Dowdztwo 2 Armii uywao ich do 2 sierpnia w celu ochrony przepraw w Wyszkowie. Ju wczeniej w 9 armii zameldowa si I batalion 27 puku pancernego (I/PzRgt 27), ktry to podporzdkowany zosta pocztkowo dowdztwu spadochronowo pancernej dywizj Hermann Gring i wraz z ni uczestniczy w przeprowadzanych przez ni przeciwnatarciach. Pierwszy pocig z czogami I/PzRgt 27 (7 czogw Pz. V) dotar do Rembertowa 27 lipca. Nastpnego dnia dotary tam kolejne pocigi w sumie w cigu tych dwch dni przybyo dziesi pocigw z 72 panterami. Przybyy tam te w tych dniach 4 czogi BergePanther. W cigu kolejnych trzech dni (28 30 lipca) I/PzRgt 27 ponis cikie straty. Bezpowrotnie zniszczonych zostao dziesi czogw (9 Pz. V i 1 BergePanther). Kilka razy wicej czogw zostao uszkodzonych. W rezultacie na koniec dnia 30 lipca z 72 czogw Pz. V pozostay mu jedynie 32 sprawne czogi (z czego pi z 3 kompanii podporzdkowanych byo dywizji Hermann Gring). 29 lipca 1944 roku dowdca 9 armii rozkaza dowdcy XXXIX korpusu pancernego gen. leutn. Dietrichowi von Sauken, aby ten wycofa 73 dywizj piechoty (bojem) na lini Wlka Mldzka Glinianka Misk Mazowiecki. Wyrazi przy tym nadziej, e dalsze posuwanie si Rosjan zostanie zatrzymane uderzeniem dywizji Hermann Gring oraz 19 dywizji pancernej. Wiedzia przy tym, e 2 armia otrzymaa ju rozkaz wykonania zbienego uderzenia od strony Kauszyna w kierunku pnocno zachodnim. Pod koniec dnia 29 lipca w rejon Warszawy dotary bowiem siy gwne 19 dywizji pancernej. Z przybyych oddziaw utworzono grup pancern Komann (od nazwiska dowdcy 74 puku grenadierw pukownika Komanna, ktry obj dowdztwo nad caoci). W nocy 29/30 lipca pk Komannowi podporzdkowano I batalion 27 puku pancernego (bez 3 kompanii), ktry do tej pory znajdowa si w podporzdkowaniu dywizji Hermann Gring.

428

A skoro ju jestemy przy dywizji Hermann Gring... Powrmy na moment do artykuu Roberta Wrblewskiego na jej temat i tego, co pisze on na temat dziaa tej dywizji w dniu 29 lipca: Rano 8 KPancGw zdoby Siennic, po czym ponownie zbliy si do Pogorzeli. Atak radzieckich czogw pod Pogorzel star si z wozami Pz.Jg IV kapitana Bellingera i batalionem saperw. Do wczesnego popoudnia zniszczono 13 radzieckich czogw. Okoo godziny 14.00 jedna kompania Panter z powodzeniem przeprowadzia kontratak, zatrzymujc dalszy ruch radzieckich czogw. cznie pod Pogorzel zniszczono w tym dniu 23 czogi. Jednak pod wieczr czogi radzieckie przeamay lewe skrzydo 170 pgren zajmujc Grzebowilk. 186 pgren zosta rozgromiony. W tym czasie nowo przybyy I batalion 1 pgrenpanc zaj pozycje obronne na zachd i pnoc od Miska Mazowieckiego. Sabe oddziay dywizji zajy obron pod Kosminami - 5 km na wschd od Miska. Odcinek obrony dywizji, przebiegajcy przez Chmielw i na wschd od Marjanki, zosta po poudniu jednak przeamany. Dywizja prbowaa przeciwdziaa, przygotowujc kontratak z Panterami. Gwne siy batalionu Panter (22 czogi) przeprowadziy okoo 15.00 kontratak w rejonie Janowa na lewe skrzydo 3 KPanc podchodzce od poudnia do Jakubowa. Po meldunku rozpoznania lotniczego, z ktrego wynikao, e 500 radzieckich samochodw (w paru kolumnach) na pnoc od Miska Mazowieckiego przemieszcza si na zachd, rozkazano Panterom okoo godziny 17.00 przeprowadzi dalsze kontrataki. Pantery przechwyciy i zniszczyy koo Karolina jedn kolumn w skadzie 60 samochodw ciarowych. Druga kolumna jeszcze przed godzin 18.00 zostaa zaatakowana przez 12 Panter w rejonie miejscowoci Brzze. Po poudniu dowdztwo niemieckie podjo decyzj, aby w nocy cofn obron 73 DP z przydzielonymi oddziaami Hermann Gring na lini wider - Duchnw - Okuniew. Oczywicie naley bardzo ostronie podchodzi do wszelkich informacji o stratach zadawanych stronie rosyjskiej, ktre wyczyta mona w raportach przedkadanych przez oddziay niemieckie (i kolejna uwaga - raportowane tu przez jednostki niemieckie straty wasne, podobnie zreszt jak we wszystkich cytatach pochodzcych z artykuw Roberta Wrblewskiego, obejmuj wycznie straty bezpowrotne). Podsumowujc wydarzenia, jakie zaszy w cigu dnia 29 lipca, naley stwierdzi, i dzie ten przynis dalsze gwatowne pogorszenie pooenia oddziaw niemieckich bronicych si na przedpolu Warszawy. W meldunku dziennym 9 armii z 29 lipca czytamy:
Prba odtworzenia poczenia z 2 armi przez uderzenie w kierunku wschodnim, podjta wczoraj wieczorem przez grup bojow dywizji Hermann Gring, nie powioda si. Po podcigniciu w nocy duych si zmotoryzowanych i pancernych nieprzyjaciel prowadzi nadal swoje natarcie. Grupie Franck (ktrej dowdztwo przejmie dzi gen. por. von Saucken) udao si odrzuci go na obu skrzydach. Podczas gdy pod Kobiel ponawiane przez cay dzie natarcia, wspierane przez czogi i miotacze ognia, byy odpierane, przeciwnik wdar si do obszaru lenego na poudniowy - wschd od Otwocka a do szosy Kobiel - Warszawa i zablokowa j. Wasne kontrataki pozostay bez sukcesu. Na odcinku Siennica - Misk nieprzyjaciel wama si na pnoc i wyglda na to, e jego celem jest oskrzydlenie otwartego lewego skrzyda grupy von Sauckena, a nastpnie uderzenie na Warszaw; wieczorem jego czowki pancerne stay ju przy szosie Misk Stanisaww. Wasne wojska, wystpujce przewanie w postaci pojedynczych grup bojowych, nie byy w stanie stawia trwaego oporu. Postawione grupie von Sauckena podwjne zadanie, polegajce z jednej strony na tym, by nacierajcego z poudniowego - wschodu nieprzyjaciela zatrzyma moliwie daleko od waciwej (gwnej) pozycji przyczka warszawskiego na tym napitym froncie obrony, z drugiej za - by nie dopuci do powikszenia si luki midzy 2 i 9 armi, jest ju - zwaszcza po kolejnym przesuniciu si linii [frontu] pod Kobiel - niewykonalne, gdy siy s zbyt sabe. Z tego wzgldu, jak i ze wzgldu na to, by nie dopuci do okrenia i zniszczenia 73 dp, grupa ta otrzymaa rozkaz wywalczenia sobie drogi odwrotu i stworzenia nowego skrconego frontu obrony na oglnej linii Otwock - Misk (dowdca 9 armii gen. por. von Saucken, godz. 18.05). Na pnoc od Miska

429

dalsze posuwanie si nieprzyjaciela miao by zatrzymane przez dziaania zaczepne dywizji HG oraz pierwszych przybyych dzi oddziaw 19 dywizji pancernej. Jutro rano siami grupy Gillego [IV korpus pancerny SS] 2 armia ma rozpocz dziaania przez Wgrw na Stanisaww, aby zaatakowa nieprzyjaciela skrcajcego na Warszaw, nacierajc na jego tyy, i jednoczenie zamkn od wschodu luk midzy obu armiami. Transporty 19 dywizji pancernej, ktr Grupa Armii przydzielia ubiegej nocy do 9 armii i ktrej pierwsze oddziay przybyy pnym wieczorem, zostay niestety przerwane. Grupa Armii zawiadamia, e ze wzgldu na zagroenie linii Biaystok - Warszawa, powstae wskutek nieprzyjacielskiego wamania na zachd od Kauszyna, zarzdzono wyadowanie znajdujcych si w transporcie kolejowym pojazdw gsienicowych w ochowie i dalej marszem skierowanie ich na Radzymin przez Wyszkw (rozmowa szefa sztabu Grupy Armii z dowdc armii, godz. 23.05). Poza tym Grupa Armii zapowiedziaa przydzielenie dwch brygad grenadierw: 1131 i 1132.

Do witu 30 lipca Niemcy utrzymywali, o czym donosi meldunek dowdztwa rosyjskiej 2 armii pancernej, Woomin, Zielonk, Cechwk, Misk Mazowiecki i Otwock. Rano 30 lipca zwizki 2 armii pancernej wznowiy natarcie. Przystpiy do wszystkie trzy wchodzce w jej skad korpusy. Wzdu szosy lubelskiej, w kierunku na Otwock, uderzy 16 korpus pancerny. Nieprzyjaciel, chcc za wszelk cen zatrzyma oddziay rosyjskie, wykona o godz. 13.30 kontratak z rejonu Stefanwka, Michawka (1 - 3 km na pnoc od Wizowny) na prawe skrzydo korpusu siami ocenianymi przez dowdztwo 2 armii pancernej na rwnowarto okoo puku piechoty z 40 czogami nalecymi do 19 dywizji pancernej. Kontratak ten zosta odparty przez 15 brygad zmotoryzowan, ktra miaa zada nieprzyjacielowi due straty. Wieczorem 30 lipca po opanowaniu Otwocka oraz Miedzeszyna czoowe oddziay 16 korpusu pancernego zajy miejscowoci Zakrt i Pohulanka (1 - 1,5 km na poudniowy wschd od Miosny Starej). Przerwanie si czogw 16 korpusu pancernego do rejonu Miosny umoliwio oddziaom 8 gwardyjskiego korpusu pancernego rozwinicie natarcia w kierunku Okuniewa. Korpus ten, obchodzc od poudnia Misk Mazowiecki, osign 30 lipca w pnych godzinach popoudniowych rubie Porby, Malcanw, gdzie na skutek silnego bombardowania nieprzyjacielskiego lotnictwa oraz zmasowanego ognia artylerii musia umocni si na linii bagien cigncych si od Stefanwki a do Wielgolasu. 3 korpus pancerny, napotkawszy zorganizowany opr nieprzyjaciela w rejonie Zielonki, obszed jego pozycje obronne z pnocnego - wschodu i do godz. 20.00 opanowa Woomin i Radzymin, po czym osaniajc si od pnocy i wschodu, zacz umacnia si nad rzek Dug na rubiey: Marki Kobylak, (wy.) Ossw. Nieco interesujcych szczegw wnosi tu sprawozdanie dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw:
Do godz. 13.00 30 lipca 3 korpus pancerny rozwija powodzenie i wykonujc zwrot na poudniowy zachd, wyszed na rubie: 103 brygada pancerna - Radzymin; 50 brygada pancerna - Nadma, Struga; 51 brygada pancerna - las na poudnie Jankw Nowy i zatrzymaa si w celu podcignicia odwodw oraz tyw; dwa bataliony 56 brygady zmotoryzowanej kontynuoway oson szosy na wschd od Miska Mazowieckiego. Dziaajcy na lewo 8 gwardyjski korpus pancerny do koca dnia w uporczywych walkach opanowa: 59 gwardyjsk brygad pancern - Zamieni, Celinw; 58 gwardyjsk brygad pancerna z 1817 gwardyjskim pukiem dzia pancernych - las na poudnie od Kcka; 28 gwardyjsk brygad zmotoryzowan - Pieko, Pacht. Do koca dnia 16 korpus pancerny opanowa: 164 brygad pancern - Majdan i skrzyowanie szosy w rej. Pohulanki; 107 brygad pancern poudniowo - wschodni skraj Midzylesia; 15 brygad zmotoryzowan Stefanwk, flw. Majdanek. W cigu dnia czci si odpiera kontrataki piechoty i czogw z rejonu: Graszka, Majdan, Zakrt. Ssiedzi: 47 armia do koca dnia 30 lipca wysza na rubie Kauszyn, Cegw; 8 armia gwardii - (wy.) Cegw, Stoczek, Garwolin. ... W wyniku wyjcia korpusw we wskazane rejony obrona nieprzyjaciela na dalszych podejciach do Warszawy zostaa zdezorganizowana i nieprzyjaciel pospiesznie dy do zajcia praskiego rejonu umocnionego.

430

Armia wysza wszystkimi siami na podejcia do Pragi, Warszawy, a prawym skrzydem (3 korpusem pancernym) przecia szos i lini kolejow Biaystok - Warszawa. Armia napotkaa umocniony system trwaych i drewniano - ziemnych punktw ogniowych. Komunikacje armii wyduyy si i zostay odsonite w stosunku do zgrupowa nieprzyjaciela spieszcych na pomoc do rej. Warszawy. ... Naleao, nie zatrzymujc si, zada nieprzyjacielowi jeszcze jedno druzgocce uderzenie, aby zamkn wszystkie wyjcia z rej. Pragi.

Niemcy wci liczyli jednak, e uda im si powstrzyma natarcie 2 armii pancernej, nim ta zdoa opanowa. W tym celu gromadzili na przedpolu Warszawy coraz to wiksze siy pancerne. W meldunku dziennym Grupy Armii rodek z 30 lipca 1944 roku (za dzie 29 lipca) czytamy:
W godzinach przedpoudniowych nieprzyjaciel wdar si przejciowo kilkoma czogami do Otwocka, a na wschd od niego ostrzela i zapali pocig pancerny, ktry si tam zatrzyma. W godzinach popoudniowych, podcignwszy wzmocnienia, natar przy wsparciu czogw na Ostrw od strony lasu pooonego na poudnie od Otwocka i zablokowa tu drog zaopatrywania na tyach dywizji. Wasny kontratak koo Pogorzeli nie przebi si. Po obu stronach Kobieli nieprzyjaciel - siami okoo jednego batalionu wspartego czogami i miotaczami ognia - powtarza wielokrotnie ataki, osigajc tylko lokalne wamanie, ktre zostao zlikwidowane wasnym przeciwuderzeniem. Nieprzyjacielskie natarcie prowadzone z Siennicy za zachd zostao rwnie odparte. W starciu pancernym na pnocny - zachd od Siennicy zniszczono 23 czogi nieprzyjaciela. Silne kolumny zmotoryzowane, obejmujce ponad 500 pojazdw, w tym co najmniej 50 czogw, posuwaj si z Jakubowa na poudniowy - zachd i na zachd na otwart flank armii. Stanisaww zosta zajty przez przeciwnika. Czowki pancerne osigny przejciowo lini kolejow Warszawa - Biaystok. Przeciw kolumnie szturmowej zaangaowano do uderzenia skrzydowego 22 pantery. Pooenie pozostanie tu nadal wyjtkowo napite a do nadejcia 19 dywizji pancernej i odczuwalnych skutkw natarcia IV korpusu pancernego SS.

Zdajc sobie przy tym spraw z konsekwencji, jakie mog wynikn z ewentualnego pogbienia wamania poczynionego przez rosyjsk 2 armi pancern, dowdztwo niemieckiej Grupy Armii rodek postanowio za wszelk cen powstrzyma dalsze jej postpy, nawet za cen czciowego ogoocenia z wojsk niektrych innych odcinkw frontu. 30 lipca o godzinie 2.30 feldmarszaek Model wyda rozkaz, w ktrym nakaza:
1. Istniejc w obszarze Stanisawowa i Kauszyna luk midzy 9 i 2 armi naley 30 VII zaryglowa i w miar moliwoci zamkn na linii szosy Misk - Kauszyn. 2. 9 armia: a) przybywajce oddziay grupy bojowej 19 dywizji pancernej wprowadzi niezwocznie na lini Misk Stanisaww Dobre i jednoczenie zapewni ochron kolei przez silne ubezpieczenie pnocnej flanki. b) utrzyma lini Wisy na poudnie od Warszawy i przyczek warszawski, a wamania nieprzyjaciela likwidowa w drodze przeciwnatar. 3. 2 armia: a) siami grupy Gillego zacz 30 VII rano atak przez Wgrw na Stanisaww, na tyy nieprzyjaciela skrcajcego na pnoc od Kauszyna na Warszaw, rozbi go i przywrci poczenie z 9 armi; b) proponowany odskok na zielon lini przeprowadzi do 31 VII rano. Wspieranie poudniowego skrzyda armii zaczyna mie szczeglne znaczenie. Luk, ktra cignie si a do Korpusu Hartenecka, naley zamkn. W toku dziaa odwrotowych wydzieli z 4 i 12 dywizji pancernej silne zgrupowania uderzeniowe. Wielko grup i przewidywane rejony wyjciowe meldowa. Tre meldunkw przekazywa wczeniej telefonicznie!

Gen. Radzijewski, podobnie jak wikszo jego oficerw i onierzy, pomimo i coraz to wiksze siy Niemcy kierowali przeciwko jego armii, ywi przekonanie, e 2 armia pancerna zdoa zdoby Warszaw, a przynajmniej jej prawobrzen cz, nawet przed nadejciem pozostaych si rosyjskich posuwajcych si w centrum ugrupowania 1 Frontu Biaoruskiego. O godz. 5.30 Rada Wojenna podja decyzj:
3 korpusem pancernym uderzeniem z pnocy, 16 korpusem pancernym uderzeniem z poudnia i poudniowego - wschodu do godz. 14.00 opanowa Prag i cakowicie zamkn wyjcia z Pragi na prawym brzegu Wisy.

431

Siami 8 gwardyjskiego korpusu pancernego zabezpieczy dziaania 3 i 16 korpusw pancernych od wschodu i pnocnego - wschodu.

W lad za tym o godz. 12.00 wydany zosta stosowny rozkaz, w ktrym nakazano:
3 korpusowi pancernemu do godz. 14.00 wyj na rubie Brdno, Elsnerw i poczy si z oddziaami 8 gwardyjskiego korpusu pancernego w rejonie Zygmuntw, Stary Elsnerw, pozostawiajc oson w celu zabezpieczenia si z pnocy i pnocnego - wschodu na rubiey Nieport, Radzymin, Woomin. 8 gwardyjskiemu korpusowi pancernemu wyj, zaj i silnie utrzyma rubie: Zielonka, Okuniew, (Duga) Szlachecka, osoni dziaania 16 i 3 korpusw pancernych ze wschodu i pnocnego - wschodu, wysa oddziay wydzielone w kierunku wschodnim i pnocno - wschodnim na gboko bezporedniego zetknicia si z nieprzyjacielem. 16 korpusowi pancernemu z dwoma pukami 41 artyleryjskiej brygady myliwsko - przeciwpancernej, 86 gwardyjskim pukiem rakietowym i dywizjonem M-13 wyj na rubie Elsnerw, Witolin, Kpa Gocawska. podj kroki w celu uchwycenia mostw prowadzcych z Pragi na zachodni brzeg Wisy. Odwodowi armii 109 brygadzie pancernej zerodkowa si za 16 korpusem pancernym w rejonie: flw. Zamajdan, Wizowna, Aleksandrw, w celu osony komunikacji armii. Dowdcom 3, 8 gwardyjskiego i 16 korpusw pancernych nawiza midzy sob przedstawicielsk czno poprzez wzajemne wysyanie oddziaw cznoci pod dowdztwem dowiadczonych oficerw sztabu. Do koca dnia 31 lipca uzupeni amunicj, materiay pdne i smary, ewakuowa rannych, podcign tyy i wszystkie pozostae w tyle czogi i dziaa pancerne. Zorganizowa obron plot., majc rodki obrony przeciwlotniczej w ugrupowaniu bojowym zwizkw i oddziaw. Zorganizowa sta obserwacj z powietrza.

Tymczaem 30 lipca grupa bojowa 5 dywizji pancernej SS Wiking (batalion panter oraz I i II bataliony puku grenadierw pancernych Germania) wyruszya w kierunku Stanisawowa, gdzie nastpnego dnia w nastpstwie wykonanego uderzenia zdobya dwa czogi T 34, dwa pancerne samochody rozpoznawcze oraz dziewi ciarowych, a take zniszczya jeden czog T 34 i trzynacie samochodw ciarowych. Rwnie 30 lipca 19 dywizja pancerna czci si (26 czogw Pz IV oraz 7 dzia samobienych Wespe i 4 Hummele) wykonaa przeciwuderzenie na Radzymin. Uderzenie to nie uzyskao powodzenia, w zwizku z czym zgrupowanie biorce w nim udzia odeszo przez Serock i Zegrze pod Nieport, gdzie 31 lipca nawizao kontakt z batalionem pancernym dywizji Hermann Gring (do rana 1 sierpnia dotara tam pozostaa cz grupy Komann, przyby tam te 73 puk grenadierw, ale bez swojego II batalionu). W dalszym cigu aktywna bya spadochronowo pancerna dywizja Hermann Gring. O jej dziaaniach w dniu 30 lipca tak oto pisze Robert Wrblewski w cytowanym ju artykule o teje dywizji: Zajcie nowych pozycji odbyo si planowo. Oddzia wydzielony (cz 1 pgrenpanc z kilkoma Panterami) zaj Zielonk. W zwizku z zaginiciem generaa Franecka zostaa rozwizana grupa bojowa pod jego dowdztwem. Jej oddziay osonowe prowadziy walki odwrotowe cofajc si na pnoc i pnocny - zachd. Jednak radziecki 16 KPanc przeama obron niemieck na linii widra i zaj Wizown. Poszed dalej przez masyw leny na Midzylesie. Na linii Las - Zakrt zajy obron 70 i 170 pgren wsparte przez Pz.Jg IV dywizji Hermann Gring. Przed poudniem doszo do atakw radzieckich czogw na Midzylesie i Zakrt. Wszystkie zostay odparte. Niemcy zameldowali o zniszczeniu 8 czogw. O godzinie 11.30 grupa Komann (sztab 74 pgrenpanc z II batalionem oraz I batalion 27 ppanc) uderzya na prawe skrzydo wojsk radzieckich, przebia si a do Wizowny i w twardej lenej walce dotara do rejonu dwa kilometry na pnocny - zachd od miejscowoci. Nastpnie wdara si do Wizowny, ale zostaa odrzucona kontratakiem radzieckim.

432

Oddziay dywizji o godzinie 14.00 rozpoczy planowy odwrt z rejonu Miska. Osania go, skutecznie wsparty przez siy lotnicze, batalion szturmowy cofajc si w kierunku zachodnim. Pnym wieczorem ruch ten zosta zakoczony. Cz 1 pgrenpanc wzmocniona 3 kompani Panter z I batalionu 27 ppanc przeprowadzia po poudniu atak z Zielonki na Woomin. Jednak z uwagi na to, e Rosjanie wdarli si do Turowa, atak nie mia powodzenia. Tymczasem w dowdztwie 9 armii wci nie wiedziano, co stao si z dowdc 73 dywizji piechoty, z ktrym utracono kontakt, a ktry w rzeczywistoci znajdowa si ju w niewoli u Rosjan. W meldunku dziennym dowdztwa 9 armii z 30 lipca 1944 roku zapisano:
Podczas ostatniej nocy pooenie pod Warszaw ulego powanemu zaostrzeniu. Rozbita na poszczeglne grupy 73 dp, ktrej dowdca od wczorajszego wieczora zagin, walczy o osignicie nowej linii obrony. Nieprzyjaciel nadal posuwa si wzdu szosy na Warszaw; zdoby Wizown, a jego czowki pancerne znalazy si wczesnym rankiem przed Majdanem, okoo 15 km na poudniowy - wschd od miasta. Jeszcze gorsza bya w tym samym czasie sytuacja na pnocny - wschd od miasta. Nieprzyjacielowi udao si tu w cigu nocy przeama na skrzydle nasze siy stojce w rejonie Miska, osign na kierunku pnocnym Woomin i wyj na odlego okoo 15 km na pnocny - wschd od Warszawy. Praga, na ktrej pnocno wschodnim skraju prawie zupenie brak urzdze obronnych, ley przed wrogiem niemal otwarta. W takich warunkach dalsze utrzymanie dotychczasowej linii kryptoprzyczka stao si w rzeczywistoci niemoliwe. Podczas gdy grupa gen. von Sauckena z najwikszym popiechem zbiera w jedn cao swe siy (cznie z pierwszymi przybyymi obecnie oddziaami 1131 brygady grenadierw, ktra zostaa przydzielona grupie gen. von Sauckena), by rzuci je przeciwko nieprzyjacielowi idcemu z pnocnego - wschodu, dowdca armii nakaza rwnie niezwoczne utworzenie nowego frontu obrony na linii: odcinek wider - Duchnw Okuniew i zerodkowanie grupy pancernej pod Okuniewem w celu przechwycenia nieprzyjacielskiego uderzenia z poudniowego - zachodu. Rozkaz ten wiza si z koniecznoci wykonania zada w rejonie Miska, co musiao by brane pod uwag, chocia powanie zmniejszyo szanse na odtworzenie poczenia z 2 armi. Na skutek tego natychmiastowego przeciwdziaania oraz dziki temu, e nieprzyjaciel waha si kontynuowa uderzenie z Woomina, nastpio okoo poudnia pewne osabienie napitej sytuacji na pnocny - wschd od Warszawy. Natarcie oddziaw dywizji Hermann Gring wprowadzonych z rejonu Miska zdoao - przy skutecznym wsparciu Luftwaffe - odrzuci nieprzyjaciela, ktry wdar si a po Turw. Wyadowana w ochowie grupa pancerna 19 dywizji pancernej otrzymaa w tym czasie rozkaz zaatakowania z pnocnego wschodu Radzymina, ktry znajduje si w rkach przeciwnika, i utorowania sobie w ten sposb drogi do Warszawy. Z poudniowego - zachodu wysza inna grupa bojowa dywizji Hermann Gring w celu nawizania cznoci z t grup pancern. Poniewa istniej obawy, e nastpi dalsze natarcie przeciwnika na Modlin, tamtejszy komendant Wehrmachtu otrzyma wytyczne, aby obsadzi mosty pod Nowym Dworem i Zegrzem oraz przygotowa je do wysadzenia. W poudniowej czci przyczka doszo w tym czasie do zacitych bojw o Wizown, ktre toczyy si ze zmiennym powodzeniem. Do wieczora nie udao si utworzy planowanej linii obronnej; walki przecigny si do godzin nocnych. Wedug meldunkw rozpoznania lotniczego jednostki IV korpusu pancernego SS, ktre dziaajc od wschodu, miay odtworzy czno midzy 2 i 9 armi, osigny rejon na pnoc od Kauszyna.

Dzie 30 lipca 1944 roku przynis wic Niemcom dalsze pogorszenie ich pooenia, czemu w meldunku dziennym z 31 lipca 1944 roku (za dzie 30 lipca) da wyraz dowdca Grupy Armii rodek feldmarszaek Walter Model:
Przy uyciu co najmniej dwch korpusw pancernych i korpusu kawalerii nieprzyjaciel usiowa osign przeamanie na Warszaw. Dziki wyteniu wszystkich si zdoano, jak dotychczas, przeszkodzi mu w zrealizowaniu tego zamiaru. Niepokoje w samej Warszawie wzrosy. W poszczeglnych punktach miasta doszo do strzelaniny. 73 dp, ktra w cigu nocy w wielu miejscach zostaa rozerwana, przebia si w walkach odwrotowych na pnocny - zachd, nie tracc artylerii. Due siy pancerne nieprzyjaciela zdobyy Wizown i pary ku terenom lenym na pnoc od Otwocka. Blisko poudniowych skrajw szosy Warszawa - Siedlce, zdoano zatrzyma uderzenie nieprzyjaciela i w toku cikich walk przeszkodzi mu w przeamaniu si na Warszaw. Wszystkie natarcia nieprzyjaciela na tym froncie obrony zostay odparte, przy czym zniszczono 8 czogw. Siy uyte do przeciwnatarcia, wsparte czogami, uderzyy z pnocnego - wschodu, osigajc po poudniu Wizown, a nastpnie wdary si do tej miejscowoci. Zacite walki pancerne s tu jeszcze w toku. Znaczne

433

nieprzyjacielskie siy kawalerii z licznymi czogami zdoay na kierunku pnocnym dokona obejcia i osign rejon Woomin - Radzymin oraz zablokowa prowadzc tu lini kolejow i szos z Warszawy na pnocny wschd. Pododdziay 1 spadochronowo - pancernego puku grenadierw, wzmocnione pojedynczymi czogami, znajduj si w natarciu z poudniowego - zachodu na Woomin, podczas gdy cignite przez Wyszkw oddziay pancerne 19 dywizji pancernej tocz walki o Radzymin. 5 dywizja pancerna SS Wiking, ktra z przyczka na poudnie od Wgrowa ruszya rano w kierunku poudniowym, skrcia na zachd, po osigniciu linii Zimnowoda - Grbkw i o godz. 14.30 posuwaa si na Stanisaww, gdzie znalaza si wieczorem. Do natarcia na tyy nieprzyjaciela stojcego pod Woominem przystpi rano.

Z meldunku tego wynika do jasno, e w przeciwiestwie do Rosjan Niemcy nie posiadali dobrego rozeznania co do si przeciwnika, z ktrym mieli do czynienia. Feldmarszaek Model pisa o dwch korpusach pancernych i korpusie kawalerii, gdy tymczasem 2 armia pancerna adnej kawalerii w swym skadzie nie miaa, posiadaa natomiast trzy korpusy pancerne. Tymczasem, jak czytamy w meldunku teje 2 armii pancernej z dnia 31 lipca 1944 roku, zgodnie z rozkazem z dnia poprzedniego, oddziay 8 gwardyjskiego korpusu pancernego po krtkim przygotowaniu artyleryjsko - lotniczym w godzinach rannych uderzyy w nakazanych kierunkach. Nieprzyjaciel nie wytrzyma natarcia i pod oson ariergard w godzinach przedpoudniowych zacz si wycofywa z rejonu Duchnowa i Miska Mazowieckiego na Okuniew. W dalszej czci meldunku z 31 lipca gen. Radzijewskij donosi, i w zwizku z niepomylnym rozwojem sytuacji w rejonie Miska Mazowieckiego dowdztwo niemieckie o godz. 10.00 skierowao do walki z rejonu Stanisawowa okoo 50 czogw dywizji pancernej SS Totenkopf. Siy te wg gen. Radzijewskiego - prboway przebi si na zachd z zamiarem poczenia si ze zgrupowaniem pancernym dywizji Hermann Gring i 19 dywizji pancernej, walczcym w rejonie Okuniewa i Ossowa. Przeciwuderzenie nieprzyjaciela, przy wydatnej pomocy rosyjskiego lotnictwa szturmowego, zostao jednak odparte i pod koniec dnia oddziay 8 gwardyjskiego korpusu pancernego zdobyy Okuniew, jeden z waniejszych wzw oporu na podejciach do Pragi. Po opanowaniu Okuniewa 8 gwardyjski korpus pancerny prbowa zdoby Ossw. Poniewa jednak natarcie na ten punkt oporu nieprzyjaciela nie miao powodzenia, istniaa nadal jednie ogniowa czno z oddziaami 3 korpusu pancernego. Pozostae zwizki 2 armii pancernej (3 i 16 korpus pancerny) przez cay dzie odpieray liczne kontrataki piechoty i czogw nieprzyjaciela, ktry prowadzi jednoczenie silny ogie artylerii ze stanowisk rozmieszczonych w gbi obrony wzdu szosy lubelskiej oraz rejonie Miedzeszyna, Zielonki i Marek. Tymczasem byy to rejony, przez ktre najatwiej mogy si przedrze radzieckie czogi. 16 korpus pancerny, o czym z kolei dowiadujemy si ze sprawozdania dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw, prowadzi tego dnia walki na rubiey: Pohulanka, Midzylesie, poudniowa cz Zbytek. Oporu 19 dywizji pancernej oraz 73 dywizji piechoty, ktre zdyy zaj umocniony rejon na rubiey Janwek, Pohulanka, pnocna cz Midzylesia, korpus ten nie by w stanie przeama. Na prawym skrzydle, siami 164 brygady pancernej, zmuszony by dwukrotnie odpiera silne ataki niemieckich czogw z rejonu Janwka. Odwodowa 109 brygada pancerna w nocy 30/31 lipca osigna rejon Miska Mazowieckiego, a nastpnie wysza do lasu 1 kilometr na wschd od Malcanowa. Celem ubezpieczenia dziaa armii od wschodu do rejonu Miska Mazowieckiego wysany zosta 87 samodzielny batalion motocyklowy i 10 batalion miotaczy ognia. Tego dnia dowdca niemieckiej 9 armii wyda dowdcy XXXIX korpusu pancernego rozkaz, w ktrym nakaza mu utrzymanie gwnej pozycji bojowej wyznaczonej na linii:

434

Wisa do m. Zawady Zakrt - Wola Grzybowska - Zielonka - Struga. Rwnoczenie rozkaza:


a) W celu ubezpieczenia pnocnej flanki XXXIX korpusu pancernego grupa pancerna pk Baiera oraz wzmocniony batalion piechoty na transporterach opancerzonych i grupa Marki w ramach broni ppanc. dywizji pancernej Hermann Gring pod kierownictwem dowdcy 19 dywizji pancernej zdobdzie Radzymin. b) Poza tym bd dosane i podporzdkowane: dwa bataliony wschodniopruskiego 4 puku piechoty, bdce dotychczas zaogami bezpieczestwa Modlina i Zegrza. Bataliony te obsadz pozycj blokujc na odcinku Rembelszczyzna - Zegrze, ktra jest rozbudowywana. c) Ponadto bd przydzielone: - 154 armijny dywizjon artylerii (zmotoryzowany), - dwie baterie cikich haubic polowych, - dwa plutony z 475 batalionu niszczycieli czogw.

W nastpstwie czterodniowych cikich walk toczonych na przedpolu Warszawy w okresie 27 31 lipca obie strony poniosy ogromne straty. Rosyjska 2 armia pancerna w okresie od 20 do 31 lipca utracia bezpowrotnie 130 czogw i dzia pancernych. Wedug zestawienia zamieszczonego w opracowaniu , autorstwa dowodzcego 2 armi pancern gen. Radzijwskiego, proporcje pomidzy pojazdami utraconymi bezpowrotnie a pojazdami uszkodzonymi miay ukada si jak 25 : 75. Oznacza to, e liczba czogw i dzia pancernych uszkodzonych musiaa siga 390, a czne straty zamkn si liczb ok. 520 pojazdw. W okresie do 27 lipca straty bezpowrotne 2 armii pancernej miay wynie 81 czogw i dzia pancernych, co oznacza, e w okresie 28 31 lipca armia ta stracia bezpowrotnie 49 czogw i dzia pancernych. Uwzgldniajc wspczynniki zaproponowane przez gen. Radzijewskiego, naley przyj, e w okresie tym uszkodzonych zostao ok. 140 150 czogw i dzia pancernych. W sumie wic w okresie od 28 do 31 lipca 1944 roku z szeregw 2 armii pancernej ubyo okoo 190 200 pojazdw. Rwnoczenie do oddziaw powracay czogi i dziaa pancerne, ktre w midzyczasie zdoano wyremontowa. rednio kadego dnia do szeregw powracay rednio 23 24 pojazdy. Tak wic o wicie 1 sierpnia armia dowodzona przez gen. Radzijewskiego miaa prawdopodobnie na stanie okoo 470 sprawnych czogw i dzia pancernych. Straty w ludziach w okresie od 20 do 31 lipca wyniosy 582 zabitych, 1.591 rannych i 52 zaginionych. Niezalenie od 2 armii pancernej, istotn rol do odegrania w zawizujcej si bitwie miaa 47 armia oglnowojskowa, ktrej 129 korpus piechoty w ostatnich dniach lipca walczy w rejonie na zachd od Siedlec i w samych Siedlcach, za 77 korpus piechoty dotar do rejonu na poudnie od osic. Przypomnijmy w tym miejscu skad dowodzonej przez gen. Gusiewa 47 armii oglnowojskowej:
Piechota: 77 korpus piechoty - 143 dywizja piechoty (487 puk piechoty, 635 puk piechoty, 800 puk piechoty, 287 puk artylerii) - 185 dywizja piechoty (257 puk piechoty, 280 puk piechoty, 1319 puk piechoty, 695 puk artylerii) - 328 dywizja piechoty (1103 puk piechoty, 1105 puk piechoty, 1107 puk piechoty, 687 puk artylerii) 125 korpus piechoty - 76 dywizja piechoty (93 puk piechoty, 207 puk piechoty, 216 puk piechoty, 80 puk artylerii) - 175 dywizja piechoty (277 puk piechoty, 278 puk piechoty, 282 puk piechoty, 373 puk artylerii) - 234 dywizja piechoty (1340 puk piechoty, 1342 puk piechoty, 1350 puk piechoty, 1298 puk artylerii) 129 korpus piechoty - 132 dywizja piechoty (498 puk piechoty, 605 puk piechoty, 712 puk piechoty, 425 puk artylerii) - 165 dywizja piechoty (562 puk piechoty, 641 puk piechoty, 751 puk piechoty, 608 puk artylerii) - 260 dywizja piechoty (1026 puk piechoty, 1028 puk piechoty, 1030 puk piechoty, 783 puk artylerii)

435

60 gwardyjska dywizja piechoty (177 gwardyjski puk piechoty, 180 gwardyjski puk piechoty, 185 gwardyjski puk piechoty, 132 gwardyjski puk artylerii)

Jednostki pancerne: 259 samodzielny puk czogw cikich 298 gwardyjski puk dzia pancernych 1204 puk dzia pancernych 1295 puk dzia pancernych 1821 puk dzia pancernych 1892 puk dzia pancernych 31 samodzielny dywizjon pocigw pancernych 59 samodzielny dywizjon pocigw pancernych

Artyleria: 30 gwardyjska brygada artylerii armat 1091 korpuny puk artylerii armat 20 artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna 40 artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna 163 artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 460 puk modzierzy 64 dywizja artylerii przeciwlotniczej - 1979 puk artylerii przeciwlotniczej - 1983 puk artylerii przeciwlotniczej - 1987 puk artylerii przeciwlotniczej - 1991 puk artylerii przeciwlotniczej) 1488 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjne i pododdziay miotaczy pomieni: 18 brygada inynieryjno - saperska 21 batalion pontonowo - mostowy 20 samodzielny batalion miotaczy ognia

Dowdca 47 armii w meldunku zoonym na rce dowdcy wojsk 1 Frontu Biaoruskiego, dotyczcym przyczyn przewlekego charakteru walk i sabego tempa natarcia wojsk armii w sierpniu 1944 roku, napisa:
47 armia gwnymi siami na pocztku sierpnia dotara do rubiey: Siedlce, Kauszyn, Misk Mazowiecki, Karczew, majc dywizje o liczebnoci od 4.000 do 4.500 ludzi.

W tym miejscu wypada wyjani, e genera Gusiew, piszc, i dywizje miay liczebno od 4 do 4,5 tysica onierzy z ca pewnoci mia na myli tzw. stany bojowe, w ktrych nie s uwzgldniane stany dywizyjnych oddziaw zabezpieczenia bojowego (cznoci i saperw) oraz sub i tyw.116 Sprbujmy w tym miejscu pokusi si o szacunkowe okrelenie liczby onierzy w dywizjach piechoty 47 armii na dzie 1 sierpnia 1944 roku. Ot na dzie 10 sierpnia stany osobowe (pene) dziewiciu dywizji teje armii (z dniem 8 sierpnia 165 dywizja piechoty zostaa wyczona ze skadu 47 armii i podporzdkowana 70 armii) przedstawiay si nastpujco:

116

Jak dowiadujemy si z tego meldunku, stany bojowe dywizji 129 korppusu piechoty do koca sierpnia 1944 roku miay spa poniej 3 tysicy onierzy, a dywizji 77 korpusu piechoty do 3,5 tysica.

436

77 korpus piechoty: - 60 dywizja piechoty 4.707 ludzi - 143 dywizja piechoty 4.651 ludzi - 185 dywizja piechoty 4.804 ludzi 125 korpus piechoty - 76 dywizja piechoty 4.111 ludzi - 175 dywizja piechoty 4.500 ludzi - 234 dywizja piechoty 4.227 ludzi 129 korpus piechoty
- 132 dywizja piechoty 4.351 ludzi - 260 dywizja piechoty 4.702 ludzi - 328 dywizja piechoty 4.352 ludzi

Z meldunku sztabu 1 Frontu Biaoruskiego z dnia 13 sierpnia 1944 roku dowiadujemy si, e w okresie od 1 do 10 sierpnia 1944 roku 47 armia stracia 1.045 zabitych i 3.146 rannych; tj. cznie 4.191 onierzy. Uwzgldniajc straty niebojowe, moemy przyj, e cznie armia ta w cigu pierwszych dziesiciu dni sierpnia 1944 roku stracia ok. 4,5 tysica oficerw i onierzy (oczywicie liczba ta nie dotyczy wycznie dywizji piechoty, aczkolwiek z pewnoci w swej podstawowej masie odnosi si wanie do nich). Nie wiemy dokadnie, jak wyglday uzupenienia 47 armii w interesujcym nas okresie, jednake z zacytowanego przed chwil meldunku dowdcy teje armii o przyczynach przewlekego charakteru walk i sabego tempa natarcia wojsk armii w sierpniu 1944 roku dowiadujemy si, e w cigu caego sierpnia dywizje 47 armii otrzymay uzupenienie w cznej liczbie okoo 3 tysicy ludzi. Jeli zaoymy, e na pierwsz dekad sierpnia przypadaa 1/3 tej liczby, nie popenimy chyba wikszego bdu. A to z kolei oznacza, e faktycznie stany osobowe dywizji 47 armii w nastpstwie strat poniesionych w toku przeamywania niemieckiej obrony na Woyniu oraz w walkach toczonych na Lubelszczynie i Podlasiu stopniay z ok. 5,7 tys. do ok. 4,8 4,9 tys. onierzy, przy czym zdecydowanie nisze byy stany dywizji 125 korpusu piechoty, za duo wysze dywizji 77 i 129 korpusw piechoty. W sumie w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia armia ta musiaa mie w tym czasie przeszo 60 tysicy onierzy. Na jej na wyposaeniu znajdowao si ok. 1,5 tysica dzia i modzierzy oraz ok. 85 - 90 czogw i dzia pancernych.117 Nie byy wykazywane w zestawieniach jednostek bojowych kompanie karne, cho one to kierowane byy zazwyczaj na najtrudniejsze odcinki i one w zwizku z tym ponosiy najcisze straty.118 Nie zaliczay si te do jednostek bojowych brygady zaporowe, ktre posuway si bezporednio za jednostkami bojowymi, a ktrych zadaniem bya osona wojsk od tyu (przed dywersantami), wyapywanie dezerterw oraz maruderw i kierowanie ich do punktw zbornych, a take pilnowanie porzdku na przeprawach i w czasie marszu. Wok
117

W okresie od 10 sierpnia do 10 wrzenia 1944 roku 47 armia miaa straci 3.647 onierzy. W rezultacie w dniu 10 wrzenia 1944 roku mia ona mie w dziewiciu dywizjach piechoty 39.612 onierzy, co daje rednio 4,4 tys. onierzy na dywizj. Ogem w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia posiadaa ona wwczas 72.032 tys. onierzy, a wraz z jednostkami tyowymi, zapasowymi, karnymi, zaporowymi itp. 98 tysicy. W zestawieniu tym ujty zosta (wyczony ze skadu 2 armii pancernej, a we wrzeniu 1944 roku znajdujcy si w skadzie 47 armii) 8 gwardyjski korpus pancerny, ktry w dniu 10 wrzenia 1944 roku liczy 8.082 onierzy i na wyposaeniu ktrego znajdoway si 144 czogi, 31 dzia pancernych, 40 dzia artyleryjskich, 79 modzierzy, 40 ckm, 49 wkm i 69 rusznic przeciwpancernych. W pozostaych pododdziaach pancernych (259 puk czogw cikich, 298 gwardyjski oraz 1204, 1295, 1821 i 1895 puki dzia pancernych) 47 armia posiadaa w tym czasie 68 czogw i dzia pancernych. 118 Jak wyliczy G. F. Kriwoszejew w ksice , tylko w roku 1944 roku straty batalionw i kompanii karnych zamkny si liczb 170.298 zabitych, rannych i chorych, co oznacza, e rednie miesiczne straty oddziaw karnych wynosiy 14.191 onierzy (52% stanu).

437

brygad zaporowych naroso wiele mitw. Do dzi trwa wrd rosyjskich historykw spr, czy istotnie onierze brygad zaporowych strzelali do swoich onierzy, kiedy ci wycofywali si pod naporem przeciwnika. Brygady zaporowe liczyy po okoo dwa tysice onierzy.119 Tak wic, prcz zwizkw taktycznych, bojowych jednostek wzmocnienia, jednostek zabezpieczenia bojowego, formacji zapasowych oraz oddziaw i urzdze tyowych, 47 armia miaa w swym skadzie midzy innymi dwie brygady zaporowe oraz dwie samodzielne kompanie karne.120 Zadanie osony dowdztwa armii spoczywao na 47 samodzielnej kompanii ochrony polowego dowdztwa armii. W dniu 31 lipca 1944 roku dywizje 77 i 129 korpusw piechoty poczy przegrupowywa si na zachd - w kierunku Warszawy. Nastpnego dnia, w zwizku z niemieckim przeciwuderzeniem prowadzonym w kierunku Okuniewa, obydwa korpusy zwrciy si frontem na pnoc. 129 korpus piechoty gen. mjr M. Anaszkina natar z rejonu Miska Mazowieckiego w oglnym kierunku na Stanisaww, majc 132 dywizj piechoty na prawym i 260 dywizj piechoty na lewym skrzydle. 165 dywizja piechoty znajdowaa si w drugim rzucie korpusu. Z kolei 77 korpus piechoty gen. mjr Wiktora Pozniaka, ktry tego dnia dotar do rejonu Kauszyna, uderzy na rejon Grbkw - Stanisaww. P. P Dudinow w ksice o 328 dywizji piechoty pisze: 31 lipca w zwizku z zarzdzeniem bojowym dowdcy 77 korpusu piechoty 328 dywizja pozostawia zajmowan rubie i podja marsz na poudniowy zachd wedug marszruty: Krlowa Niwa, Wlka Kamienna, Sody, Stok Winiewski, Dbrwka, Cegw. Z dywizj posuwa si 460 puk modzierzy (z Odwodu Naczelnego Dowdztwa). Z Cegowa dywizja ostro skrcia na pnoc i dotara w rejon Kauszyna, gdzie otrzymaa zadanie z marszu przeama obron przeciwnika i opanowa Milew i Lenogr. O godzinie 8.00 rano dnia 2 sierpnia dywizja wesza w styczno z przeciwnikiem i majc w pierwszym rzucie 1107 i 1103 puki piechoty pocza spycha go na pnoc. Posuwanie si jej miao charakter powolny, faszyci bowiem stawiali silny opr. Jakkolwiek 1107 puk piechoty w dniu 3 sierpnia opanowa Lenogr, to pod naciskiem hitlerowcw opuci j i wycofa si do Milewa i tam si umocni. Pojawienie si w rejonie na pnoc od Miska Mazowieckiego i Kauszyna duych si rosyjskich zmusio Niemcw do wydzielenia znacznych si 3 dywizji pancernej SS Totenkopf do osony tego kierunku, co w efekcie byo jednym z powodw sabszych, ni oczekiwano, rezultatw dziaa tego korpusu na kierunku Radzymina. Marcin Cichowski pisze: Grupa rozpoznawcza dywizji Totenpkopf (SS -PzAA T) powrcia ju 31 lipca ... z rejonu Radzymina do szeregw dywizji, a do rejonu bitwy radzymiskiej wydzielono cznie dwa i p batalionu z puku Thule. I batalion puku Thule, przydzielony do Germanii (dywizja Wiking), dotar do rejonu Stanisawowa popoudniu 2 sierpnia. Natomiast III batalion oraz p II batalionu dotary do rejonu walk 3 sierpnia. Trudno sprecyzowa, ile przerzucono w sumie czogw, dlatego, e dokumenty nie wskazuj tego jednoznacznie, wiadomo tylko, e czogi z puku pancernego, StuG-i i inne [pododdziay pancerne] byy porozdzielane grupkami i uywane jako pojazdy wsparcia w poszczeglnych pododdziaach dywizji. Mona szacunkowo przyj, e pod Radzymin dotara poowa pojazdw pancernych jednostki. Wszystkie pozostae bataliony dywizyjne i pukowe oraz wszelkie pozostae zwizki dywizyjne
119

Brygady zaporowe formowane byy wedug etatu 04/365 - 04/366. W ich skad wchodziy: samodzielna grupa manewrowa (w sile 136 onierzy), sformowana wedug etatu 04/367, oraz trzy bataliony zaporowe (kady po 542 onierzy), sformowane wedug etatu 04/368. 120 Byy to: 104 i 105 brygady zaporowe oraz 310 i 377 samodzielne armijne kompanie karne.

438

przebyway na pocztku sierpnia w pasie obrony dywizji, czyli naprzeciwko prawego skrzyda 47 Armii. Wyjtkiem by II batalion puku Eicke, ktry w pierwszych dniach sierpnia wci jeszcze pozostawa w 4 armii i powrci do dywizji dopiero w dniu 4 sierpnia. Kluczowa rola w bitwie o Warszaw przypa miaa jednak 125 korpusowi piechoty dowodzonemu przez gen. mjr Iwana Kumina. Wczeniej walczy on na prawym skrzydle 47 armii, lecz po walkach w rejonie Biaej Podlaskiej pocz on w szybkim tempie przegrupowywa si w rejon na poudnie od Warszawy, dokd poszczeglne jej dywizje dotary w okresie midzy 31 lipca a 3 sierpnia 1944 roku. W sprawozdaniu szefa oddziau operacyjnego sztabu 47 armii na temat przebiegu operacji praskiej czytamy:
Na lewym skrzydle [47 armii] jednostki 125 korpusu piechoty jeszcze na pocztku sierpnia (do 3.08.1944 r.), wykorzystujc powodzenie dziaajcej przedtem 2 armii pancernej, zajy doln cz obwodu warszawskiego na odcinku: Dbrowa, Dbrwka. Mldz, Wizowna, Zakrt, opuszczon przez nieprzyjaciela w kocu lipca pod naciskiem 2 armii pancernej i w cigu caego czasu (od 2.08.1944 r. do dnia operacji) broniy rubiey: Zakrt, Macerwka, poudniowy skraj Midzylesia, Borkw, Kuligw.

Jako pierwsza do rejonu na poudniowy wschd od Warszawy dotara 234 dywizja piechoty. Iwan Aristow w ksice wspomina: 28 lipca, przed nastaniem witu, oddziay naszej dywizji, otrzymawszy odpowiednie zadania, kada po swojej marszrucie, skieroway si na zachd, ku Wile. Artyleryjskie dywizjony posuway si ze swoimi pukami piechoty. Wycign si w kolumn take i sztab puku. W lad za sztabem jechay oddzia medyczno sanitarny puku, tyy i warsztaty. Minwszy niewielki sosnowy las, dotarlimy do Midzyrzeca. ... Na stacji ukw zobaczylimy dziesitki skadw, blokujcych tory na dugoci szeciu kilometrw. Niektre wagony i platformy byy puste. Hitlerowcy gnali je na zachd z nadziej, e wykorzystaj je do przerzucenia wojsk. Wiele wagonw byo zaadowanych sprztem wojskowym, amunicj i zaopatrzeniem. ... W poudnie 31 lipca sztab puku artylerii podjecha do miasteczka Sobienie Jeziory, pooonego w odlegoci dwch kilometrw od Wisy. ... Kiedy my zapoznawalimy si z miejscem pooenia sztabu puku, artyleryjskie dywizjony, zajwszy pozycje bojowe, przygotowyway si do forsowania rzeki Wisy. 1342 puk piechoty pod dowdztwem pukownika Moszkina na dkach zdobytych na przeciwniku, pontonach i podrcznych rodkach 2 sierpnia sforsowa Wis i dotar do rubiey Mniszew Gra Kalwaria. Wraz nim przeprawia si bateria 2 dywizjonu. Wsparcie artylerii pozwolio piechocie opanowa przyczek prawie bez strat. Nasze natarcie rozwijao si w odlegoci 34 kilometrw na poudnie od Warszawy. Na lewo od nas nacieraa przesawna 8 armia gwardii, ktr dowodzi genera Czujkow. 3 sierpnia puk [1298 puk artylerii] zacz przegrupowywa szyki bojowe. Pod koniec dnia sztab puku przyby do wsi Biskupie, pooonej na poudniowy - wschd od Warszawy. ... W odlegoci czterech kilometrw na poudniowy wschd od Otwocka 1 batalion 1340 puku piechoty spotka si z hitlerowcami, ktrzy zajli obron wzdu piaskowych wydm.121 Nastpia wymiana ognia. Z miejsca pierwsza bateria, a za ni druga z marszu rozwiny si i zajwszy bojowe pozycje, otworzyy ogie do przeciwnika. Na prawym skrzydle batalionu pojawiy si czogi T 34. Natary one rozwartym frontem Dwa czogi obchodziy niewielki domek niewielkiej wioseczki. Kiedy pozostao do niego jakie szeset metrw, hitlerowscy artylerzyci szybko wycignli zza domku 88121

Prawdopodobnie by to jaki oddzia rozbitkw, oderwany od swojej jednostki, bowiem w tym czasie w tym rejonie nie powinno ju by wojsk niemieckich.

439

milimetrow armat. Z miejsca uszkodzili oni pierwszy czog. Nie zdoa dowdca 1 baterii starszy lejtnant Parfienow zrobi zwrotu i zlikwidowa faszystowskiej armaty, jak z prawej grupy czogw, osonitej od strony hitlerowskich artylerzystw domkiem, oddzieliy si trzy pojazdy i zwikszywszy szybko, rzuciy si na nieprzyjacielsk armat. Hitlerowcy zdali sobie spraw z niebezpieczestwa wtedy, gdy jeden z czogw ju na nich najeda. W przeraeniu rzucili si w rozsypk. Jadcy na przedzie czog w biegu zmiady sob dziao, rozwin si i puci si za artylerzystami. Wkrtce zostali oni skoszeni ogniem karabinu maszynowego. 30 lipca w rejon Warszawy wyruszya 175 dywizja piechoty. N. S. azebnikow oraz N. M. obaczew (C ) nie precyzuj, ktrdy dywizja ta przemieszczaa si z rejonu Biaej Podlaskiej i kiedy dokadnie znalaza si w rejonie na poudniowy wschd od stolicy Polski. Najprawdopodobniej stao si to w dniu 2 sierpnia 1944 roku, przy czym dywizja z marszu przystpia do forsowania Wisy. wczesny szef sztabu teje dywizji pk Iwan Wadimirowicz Soowiew wspomina w swej relacji: W pierwszych dniach sierpnia dotarlimy do Wisy. Sztab dywizji by w Midzylesiu. Nie zwaajc na wyczerpanie oglne dywizji, rozpoczlimy przepraw przez Wis w okolicy na pnoc od Otwocka. Mimo bohaterstwa onierzy, prba ta zaamaa si zapacilimy za ni yciem 1 batalionu. Nie wykluczone, e wanie tego batalionu dotyczya informacja, jaka 6 stycznia 2005 roku pojawia si na forum internetowym Muzeum Powstania Warszawskiego. Jeden z forumowiczw napisa wwczas: Kilka desantw sowieckich weszo do Warszawy przez Wis i Dolny Mokotw. Grubo ponad setka doskonale wyszkolonych onierzy sowieckich, doskonale uzbrojonych, dysponujcych niemieckimi mundurami dziaaa na tym terenie przez cae powstanie. Stacjonowali w okolicy Wilanowa. Wsppracowali z Niemcami, m.in. wymieniajc si jecami i informacjami oraz zabijajc Polakw rzecz jasna. Na moje pytanie o rdo tej informacji forumowicz - autor cytowanego postu napisa: Moje rdo informacji to przekaz ustny trzech rnych, starych osb. Z kolei na sugesti jednej z forumowiczek, e Rosjanie ci to mg by ktry z rosyjskojzycznych oddziaw kolaboracyjnych np. Ukraicw, bowiem bardzo czsto w relacjach myli si Rosjan, Ukraincw, Azerw czy Kamukw, w forumowicz odpar: Powtarzam wic moj tez. W Powstaniu brali udzia sowieci - czerwonoarmici. Rozmawiaem z kim o tym cakiem niedawno. Przyszli z Czerniakowa. Ulokowali si na grce i pokryli morderczym ogniem Sadyb. Przywoany tu forumowicz, nie znajc relacji ani Iwana Aristowa, ani Iwana Soowiewa, pisze o grubo ponad setce onierzy radzieckich w rejonie Wilanowa. Przekaz jest miejscami baamutny. Czy znaczy to jednak, e od pocztku do koca musi by uznany za nieprawdziwy? Zwaszcza w zestawieniu z informacj o utraconym batalionie 175 dywizji piechoty (czy w batalion to nie wanie grubo ponad setka onierzy?)... Zastanwmy si w tym miejscu, co mg robi rosyjski batalion na terenie kontrolowanym przez Niemcw, w sytuacji gdy pod jego bokiem miao miejsce powstanie,

440

do ktrego stosunek naczelnych wadz Zwizku Radzieckiego pozostawa co najmniej nieprzychylny. Zapewne, sterroryzowawszy gospodarzy, ukrywa si on w ich gospodarstwach, czekajc na przybycie swoich. Kim z kolei mogli by owi tajemniczy informatorzy (trzech starych ludzi). Mogli to by wycznie owi sterroryzowani gospodarze, wzgldnie ich znajomi. Gospodarze ci nie naleeli te do ludzi grzeszcych nadmiern odwag tacy bowiem w tym czasie walczyli w powstaniu. Czy moemy si wic dziwi, e przez kilkadziesit lat (w czasach gdy komunici byli u wadzy) milczeli oni na ten temat? A co obecnie moemy uzna ewentualnie za wiarygodne w ich relacjach? Wycznie to, e ci Rosjanie u nich byli i e byo ich grubo ponad setka (w kocu przez cay czas zmuszeni byli ich ywi). Caa reszta to plotki i domysy ( trudno bowiem podejrzewa, by owi Rosjanie dzielili si szczegowo informacjami na temat swoich poczyna ze swoimi zakadnikami). A czy Rosjanie ci mogli dysponowa kilkoma zdjtymi z wzitych do niewoli Niemcw mundurami? Oczywicie, mogli. W sytuacji, w jakiej si znaleli, mogy by one wielce pomocne. Ale powrmy do kwestii przegrupowania pododdziaw 125 korpusu piechoty z rejonu Biaej Podlaskiej do rejonu na poudnie od Warszawy. Ot dopiero 1 sierpnia wyruszya w kierunku Warszawy 76 dywizja piechoty. Przemarsz zaj mia jej ledwie trzy dni. N. N. Gierwasijew w ksice B M pisze: Dywizja 1 sierpnia zdaa swoje pozycje 48 gwardyjskiej dywizji piechoty [ze skadu 28 armii] i podya do nowego rejonu po jednej drodze, majc w awangardzie 207 puk piechoty. To by bardzo ciki marsz. W cigu trzech dni marszu dywizja przesza 180 kilometrw. Zaja pozycje 8 gwardyjskiego korpusu pancernego na rubiey Cechwka Sulejwek urawka. W dniu 2 sierpnia rozkaz opuszczenia rejonu na pnoc od Siedlec i zerodkowania si w rejonie wsi Kiczki otrzyma 2 gwardyjski korpus kawalerii. Do rana dnia 3 sierpnia mia on zaj pozycje obronne w drugim rzucie Frontu w rejonie miejscowoci Dbe Wielkie z zadaniem zabiezpieczenia styku 129 korpusu piechoty i 2 armii pancernej. O de B 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii przedstawiao si w tym czasie nastpujco:
kawaleria:

3 gwardyjska dywizja kawalerii - 9 gwardyjski puk kawalerii 10 gwardyjski puk kawalerii 12 gwardyjski puk kawalerii 160 puk czogw 179 gwardyjski puk artyleryjsko modzierzowy 4 gwardyjska dywizja kawalerii - 11 gwardyjski puk kawalerii 15 gwardyjski puk kawalerii 16 gwardyjski puk kawalerii 184 puk czogw 175 gwardyjski puk artyleryjsko modzierzowy 17 gwardyjska dywizja kawalerii - 35 gwardyjski puk kawalerii 59 gwardyjski puk kawalerii 61 gwardyjski puk kawalerii 189 puk czogw 250 gwardyjski puk artyleryjsko modzierzowy

441

wojska pancerne:

1459 puk dzia pancernych

artyleria:

149 puk artyleryjski myliwsko przeciwpancerny 20 gwardyjski samodzielny dywizjon przeciwpancerny 10 gwardyjski puk artylerii rakietowej 602 samodzielny gwardyjski dywizjon modzierzy 1730 puk artylerii przeciwlotniczej

47 armia oglnowojskowa oraz 2 gwardyjski korpus kawalerii, cho nie byy zwizkami pancernymi, dysponoway znaczc iloci sprawnych czogw i dzia pancernych. Ilo t szacunkowo moemy okreli na okoo 135 140 sztuk.122 W sumie wic zwizki rosyjskie, zaangaowane w bitw w rejonie na wschd od Warszawy, miay u progu dnia 1 sierpnia 1944 roku przeszo 600 czogw i dzia pancernych. Niemcy tymczasem z rosncym zaangaowaniem montowali akcj zaczepn przeciwko 2 armii pancernej. Na razie jej skutki byy sabo odczuwalne, ale dowdztwo niemieckiej 9 armii spore nadzieje wizao z dziaaniami IV korpusu pancernego SS, ktry naciera mia z kierunku Wgrowa. W meldunku dziennym z dnia 31 lipca gen. von Vormann napisa:
Wojska wasne z grupy von Sauckena, ktre stay jeszcze na odcinku rzeki wider, a ktrym zagraao obejcie, musiay zosta wycofane w cigu nocy na zachodni brzeg Wisy, most u ujcia rz. wider zosta wysadzony. Linia przyczka wok Warszawy przebiega obecnie przez Zerze - Zakrt - Wola Grzybowska wzgrze 108 - Mokry ug - zachodni skraj Turowa - Zielonka pnoc - Marki pnocny - wschd (mapa l : 100.000). Przeciwko tej linii nieprzyjaciel wykona liczne ataki, czciowo wspierane czogami. Wszdzie zostay one odparte. Wasne natarcie na Radzymin nie posuwa si zbytnio do przodu. Wychodzca z Marek grupa bojowa dywizji Hermann Gring" natrafia na zdecydowany opr nieprzyjaciela i silne ataki prowadzone ze skrzyde, co zmusio j do zatrzymania natarcia. Grupa bojowa 19 dywizji pancernej, nacierajca na Radzymin z pnocnego - wschodu, nie osigna swego celu. Dowdca jej, biorc pod uwag warunki terenowe i niemono obejcia miejscowoci, postanowi przegrupowa si przez Wyszkw i pnocny brzeg Bugu, aby ponownie zaatakowa Radzymin, tym razem od zachodu. W midzyczasie dowdztwo armii przydzielio grupie von Sauckena obydwa bataliony podlege dotd komendantowi Wehrmachtu w Modlinie, dc do przeduenia pnocnego skrzyda obrony; na mostach pozostawiono lokalne ubezpieczenia. Oglnie odczuwa si, e w rejonie Radzymina nieprzyjaciel zachowywa si dzi stosunkowo pasywnie. Mona przyj, e jest to w duym stopniu rezultat powodzenia natarcia IV korpusu pancernego SS, ktry poprzedniej nocy wzi Stanisaww, zniszczy tam nieprzyjacielsk kolumn z zaopatrzeniem i tym samym przerwa
122

Strona niemiecka szacowaa straty zadane rosyjskiej broni pancernej w bitwie siedleckiej na ok. 120 pojazdw. Uwzgldniajc straty powstae z przyczyn technicznych, cznie straty rosyjskich zwizkw operacyjnych biorcych udzia w bitwie siedleckiej szacowa mona na ok. 135 - 140 czogw i dzia pancernych. Biorc pod uwag zaangaowanie poszczeglnych zwizkw w t bitw oraz ich stany wyjciowe do operacji brzesko lubelskiej, straty 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii oraz 47 armii, gdy chodzi o bro pancern, szacowa mona na ok. 35 40% ogu strat strony rosyjskiej. W ten sposb straty wymienionych dwch zwizkw operacyjnych mona szacowa na ok. 50 65 pojazdw, z czego straty bezpowrotne zamknyby si liczb 13 14 pojazdw. Przyjmujc, e ok. 50% pojazdw uszkodzonych w bitwie siedleckiej w dniu 1 sierpnia 1944 roku pozostawao w remontach, ubytki w czogach i dziaach pancernych w obu tych zwizkach, spowodowane stratami w teje bitwie, szacowa mona na ok. 30 35 pojazdw. Ubytki bdce konsekwencj strat poniesionych we wczeniejszych walkach prawdopodobnie nie byy wiksze ni 15 20 pojazdw. W sumie wic w stosunku do stanu wyjciowego na dzie 17 lipca 1944 roku (188 czogw i dzia pancernych) w dniu 1 sierpnia 1944 roku mogo brakowa ok. 45 55 pojazdw. Szacunki te, naturalnie, musiayby ulec korekcie, gdyby okazao si, e w liczbie 108 czogw i dzia pancernych, ktre przed podjciem operacji brzesko siedleckiej miay znajdowa si na stanie 47 armii ujty by 230 puk czogw cikich.

442

gwn drog zaopatrzeniow przeciwnika. Fakt, e w dalszym natarciu na zachd IV korpus pancerny SS zdoa dzi dotrze na okoo 5 km na wschd od Okuniewa, stwarza widoki nie tylko na szybkie przywrcenie cznoci midzy 2 i 9 armi, ale rwnie na nadanie walce w obszarze na wschd od Warszawy zupenie nowego oblicza; dziki dokonanemu na czas poczeniu obu armii powstaje nadzieja, e nieprzyjacielskiemu zwizkowi pancernemu, ktry wysforowa si na Woomin i Radzymin, tj. sowieckiemu III korpusowi pancernemu, droga powrotu zostanie w ogle zamknita, w zwizku z tym zakada si jego okrenie i zniszczenie. Z tego wzgldu grupa armii wydaa rozkaz, aby jutro o wicie IV korpus pancerny SS jak najszybciej przeprowadzi natarcie; dywizja pancerna SS Wiking, walczca dotychczas samotnie, zostanie w nocy wzmocniona przez znaczne siy dywizji pancernej SS Totenkopf. Zadaniem 9 armii pozostaje oczyszczenie szosy Warszawa - Radzymin i uderzenie z rejonu poudniowo - zachodni Okuniew, co pozwoli na wyjcie naprzeciw formacjom SS.

Po raz pierwszy w ocenie dowdztwa 9 armii pojawiy si wic akcenty optymistyczne. Optymizmu tego najwyraniej nie podzielano w dowdztwie Grupy Armii rodek, gdzie dysponowano caociowym obrazem sytuacji, aczkolwiek zwrcono uwag (w lad za cytowanym powyej meldunkiem dowdcy 9 armii) na moliwo wystpowania po stronie rosyjskiej brakw w zaopatrzeniu, czym tumaczono mniejsz, ni si spodziewano, aktywno 2 armii pancernej:
Na froncie grupy armii dzie dzisiejszy przynis oczekiwane pogorszenie pooenia, zarwno na przyczku warszawskim jak i na poudniowy zachd od Kowna. W obszarze Warszawy nieprzyjaciel - jak naley sdzi ma kopoty z zaopatrzeniem i zachowuje si tu na og biernie. Mimo to wasne natarcie grupy bojowej 19 dywizji pancernej nie osigno celu, gdy nie zdoano zama nieprzyjacielskiego oporu w rejonie Radzymina i oczyci szosy do Warszawy. .... Po cikich walkach o Wizown nieprzyjaciel odrzuci nasze siy na zwony przyczek, co zmusio bronic si jeszcze na pnoc od Otwocka grup do wycofania przez most pod widrem na zachodni brzeg Wisy. W cigu dnia nieprzyjaciel ogranicza si do pojedynczych, wspartych czogami, wypadw na pozycj przyczka, ktre byy odpierane. Grupa pancerna dywizji spadochronowo - pancernej HG nacieraa wzdu szosy Warszawa - Radzymin na pnoc przez rz. Czarn, zostaa jednak odrzucona przez przewaajce siy nieprzyjaciela za t rzek. Rozpoznanie przeprowadzone w kierunku pnocno - zachodnim ustalio, e teren na zachd od Czarnej a do zakola Narwi koo Zegrza jest wolny od nieprzyjaciela. Grupie pancernej 19 dywizji pancernej, nacierajcej z Wyszkowa, rwnie dzi nie udao si zama nieprzyjacielskiego oporu pod Radzyminem. Poniewa silnie zabagniony teren po obu stronach Radzymina uniemoliwia pokonanie tego odcinka, grupa zostaa wyprowadzona przez Serock na pnocny brzeg Narwi, by w ten sposb przez most w Zegrzu uzyska poczenie z przyczkiem warszawskim. Na zachodnim skrzydle 2 armii 5 dywizja pancerna SS Wiking skierowaa z rejonu Stanisawowa rozpoznania pancerne w kierunkach: pnocno - zachodnim, zachodnim i poudniowo - zachodnim. O ich wynikach brak dotd meldunkw. Posuwanie si dywizji zostao zahamowane na skutek duych trudnoci drogowych. Po podcigniciu wikszej czci 3 dywizji pancernej SS Totenkopf IV korpus pancerny SS przejdzie rano caoci skoncentrowanych si do natarcia na Zachd, aby uderzy na tyy nieprzyjaciela stojcego przed przyczkiem i ustanowi czno z grup von Sauckena.

W kolejnym dniu Niemcy zamierzali kontynuowa zbiene uderzenia IV korpusu pancernego SS oraz XXXIX korpusu pancernego wymierzone przede wszystkim przeciwko 3 korpusowi pancernemu, ktry wysforowa si a za Radzymin. 31 lipca o godzinie 20.30 feldmarszaek Model wyda rozkaz do natarcia siami 2 i 9 armii:
1. Z nastaniem dnia 1 VIII siami IV korpusu pancernego kontynuowa natarcie ze Stanisawowa w kierunku zachodnim, aby zamkn luk na wschd od przyczka warszawskiego. W celu wzmocnienia IV korpusu panc. SS zostanie mu przydzielona 31 VII wieczorem przez 2 armi opancerzona grupa i trzy bataliony z dywizji pancernej SS Totenkopf. 9 armia wesprze to natarcie, wychodzc z obszaru na poudniowy - zachd od Okuniewa przez odcinek rz. Duga i tworzc tu przyczek. Po przywrceniu cznoci midzy 9 i 2 armi przej do obrony i prowadzi j a do przybycia dalszych oddziaw dywizji SS Totenkopf, ktre 2 armia jak najszybciej sprowadzi. Nieprzyjaciel powinien tu ponie due straty w sprzcie pancernym. 2. 9 armia walczy w dniu l VIII, nacierajc z poudniowego - zachodu i oczyszczajc szos Warszawa Radzymin. 2 armia rygluje tu odcinek rz. Rzdza na pnocny - wschd od Radzymina. Reszta grupy 19 dywizji pancernej (znajdujca si obecnie w Wyszkowie), bateria artylerii plot., p kompanii przeciwpancernej i

443

kompania pancerna (l0 czogw) zostaj podporzdkowane 2 armii na okres wykonywania zadania polegajcego na oczyszczaniu szosy.

1 sierpnia, od wczesnych godzin rannych, Niemcy kontynuowali ataki przeciwko rosyjskiemu 3 korpusowi pancernemu, ktry zajmowa obron okrn w pasie Nowa Wie, Kobyka, Podleniakowizna, z zadaniem utrzymania szosy Radzymin - Warszawa i nawizania nad rzek Dug stycznoci z prawym skrzydem 8 korpusu pancernego. W dziaaniach przeciw temu korpusowi bray tego dnia udzia pododdziay czterech niemieckich dywizji pancernych. Ich stany bojowe na dzie 1 sierpnia 1944 roku przedstawiay si nastpujco: A. Pojazdy sprawne Pz VI Hermann Gring 19 DPanc. 5 DPanc Wiking 3 Dpanc Totenkopf Razem Pz V 35 22 22 79 Pz IV 13 26 5 10 54 PzJg IV 18 17 35 StuG IV 6 12 18 razem 31 66 50 45 192

1 1

B. Pojazdy niesprawne (w tzw. krtkiej naprawie): Pz VI Hermann Gring 19 DPanc. 5 DPanc Wiking 3 Dpanc Totenkopf Razem Pz V 31 28 30 89 Pz IV 6 5 9 13 33 PzJg IV 6 4 10 StuG IV 3 40 43 razem 12 31 44 90 177

7 7

C. Pojazdy niesprawne (w tzw. dugiej naprawie): Pz VI Pz V Pz IV Hermann Gring 19 DPanc. 5 DPanc Wiking 17 8 3 Dpanc Totenkopf 5 2 Razem 22 10

PzJg IV -

StuG IV 9 2 11

razem 34 9 43

Niezalenie od tego, w drodze na front znajdowao si 41 czogw Pz IV dla spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring (z ktrych jednak tylko 20 wzio udzia w bitwie radzymiskiej) oraz 29 czogw Pz IV (niesprawnych) dla 19 dywizji pancernej. Penicy obowizki dowdcy 2 armii pancernej gen. Radzijewski tymczasem optymistycznie ocenia rozwj sytuacji pod Warszaw. By przekonany, e przypadnie mu w udziale by tym, ktry jako pierwszy na czele podlegych mu wojsk wkroczy do stolicy Polski. Optymistycznie ocenia prawdopodobnie sytuacj take i marszaek Rokossowskij; w przeciwnym bowiem razie raczej nie zdecydowaby si na wycofanie 11 korpusu pancernego z rejonu Siedlec i odesanie go w rejon Kazimierza Dolnego. Z drugiej jednak strony nie lekceway on zagroenia ze strony skoncentrowanych naprzeciwko 2 armii pancernej niemieckich dywizji. Dlatego nakaza gen. Radzijewskiemu powstrzymanie si od uderzenia

444

na Prag do czasu nadejcia zwizkw piechoty. Oceniwszy sytuacj, Rada Wojenna 2 armii pancernej podja nastpujc decyzj:
1. Warszawskiego rejonu umocnionego czogami nie atakowa. Oddziaami piechoty zmotoryzowanej prowadzi dokadne rozpoznanie sabych miejsc obrony w przewidywaniu wprowadzenia czogw w celu opanowania rej. Pragi. 2. Armi zebra w kuak i zerodkowa w rejonach: 3 korpus pancerny - siy gwne w Woominie, pozostawiajc silne oddziay do przechwycenia szosy Radzymin - Warszawa; 8 gwardyjski korpus pancerny Okuniew Sulejwek - Halinw; 16 korpus pancerny - utrzymywa rubie: Miosna Stara, Midzylesie, Zbytki 3. Przedni skraj obrony mie na rubiey: Kobylak, Ossw, Sulejwek, Miosna Stara, Zbytki. Ubezpieczy si ze wschodu i czciowo z pnocnego - wschodu przed podchodzcymi w rejon Pragi oddziaami zgrupowania brzesko - biaostockiego. - Gotowo do obrony godzina 12.00 1 sierpnia.

W tej sytuacji dowdca 2 armii pancernej wyda w dniu 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 4.30 rozkaz dotyczcy przejcia do obrony:
2 armia pancerna przechodzi do obrony na rubiey: Nowa Wie - Kobyka - Ossw - Sulejwek - Miosna Stara - Zbytki. Gotowo do obrony godz. 12.00. Prawe skrzydo armii osoni si od wschodu i pnocnego - wschodu przed wycofujcymi si na zachd oddziaami brzeskiego zgrupowania nieprzyjaciela. Dla osony tyw 2 armii pancernej dowdca 47 armii skieruje niezwocznie ze swego odwodu do rejonu Stanisawowa 260 dywizj piechoty. 3 korpus pancerny z 220 batalionem saperw zajmie obron okrn w pasie Nowa Wie, Kobyka, Podleniakowizna, z zadaniem utrzymania szosy Radzymin Warszawa i nawizania nad rzek Dug stycznoci z prawym skrzydem 8 gwardyjskiego korpusu pancernego. 8 gwardyjski korpus pancerny z dotychczasowymi rodkami wzmocnienia zajmie obron okrn w pasie: wzg. 106,7, (wy.) Ossw, Hipolitw, Zakrt. Jednym batalionem piechoty zmotoryzwowanej korpus uchwyci wze drg Rembertw Stary. 16 korpus pancerny (bez 109 brygady czogw) z 41 artyleryjsk brygad myliwsko - przeciwpancern, 86 gwardyjskim pukiem artylerii rakietowej, 201 batalionem saperw oraz dywizjonem dzia pancernych [?] broni pasa: Graszka, Miosna Stara, Miedzeszyn, Zbytki. Odwd armii w skadzie: 109 brygada czogw i 729 samodzielny atyleryjski dywizjon myliwsko przeciwpancerny, po rozlokowaniu si w rejonie Malcanw, Kopki, Glinianka, przygotuje kontrataki w kierunku Miska Mazowieckiego, Stanisawowa, urawki i Miosnej Starej, a 87 samodzielny batalion motocyklowy z 10 samodzielnym zmotoryzowanym batalionem miotaczy ognia zerodkuje si w Misku Mazowieckim w celu niedopuszczenia do przerwania si czogw nieprzyjaciela z pnocy. Rwnoczenie pododdziay te winny prowadzi rozpoznanie do linii Kauszyn, Makowiec May oraz Winiew, Stanisaww. 5 samodzielny puk motocyklowy zerodkuje si w m. Glina i dozoruje wschodni brzeg Wisy w pasie od Midzylesia do Karczewa.

Zwraca tu uwag szczeglnie nakazanie 3 korpusowi pancernemu trwanie w obronie okrnej na wysunitej pozycji. Nie trzeba by wybitnym znawc tematu, by wiedzie, e wystawiao go to na ogromne niebezpieczestwo. Pytanie po co? Jedynym logicznym wytumaczeniem tego jest zamiar doprowadzenia do sytuacji, w ktrej korpus ten zwizaby walk znaczne siy niemieckie, by mona byo w innym miejscu wykona niespodziewane uderzenie. Przedstawione relacje dotyczce forsowania Wisy przez dywizje podlege dowdztwu 125 korpusu piechoty zdaj si sugerowa, i Rosjanie jeszcze przed zdobyciem Pragi zamierzali opanowa lewobrzene dzielnice Warszawy, aby w ten sposb uniemoliwi Niemcom wycofanie si z Pragi. Jak ju wiemy, dziaania te zostay przerwane. Rodzi si w tym miejscu pytanie, dlaczego Rosjanie nie doprowadzili tej operacji do zwyciskiego koca.

445

We wspdziaaniu z czogistami 2 armii pancernej


Na kadym nieomal kroku 2 armia pancerna korzystaa z pomocy udzielanej jej przez realizujce Burz oddziay Armii Krajowej. Nie inaczej byo w rejonie Garwolina. Wchodzcym w skad Podokrgu Wschodniego Obszaru Warszawa Obwodem Garwolin dowodzi mjr Wadysaw Szkuta ps. Marcin, Marek, Helena. Wraz z obwodami Siedlce, Sokow Podlaski i Misk Mazowiecki, o czym bya ju mowa, tworzy on Inspektorat Siedlce, ktrym dowodzi ppk Lucjan Szymaski Janczar. Nie wiemy dokadnie, jak si reprezentowa w lipcu 1944 roku Obwd Garwolin. Dysponujemy jedynie sprawozdaniem sporzdzonym na dzie 1 kwietnia 1943 roku, z ktrego wynika, e w tym czasie skupia on 48 oficerw, 24 podchorych, 366 podoficerw, 849 szeregowych, 167 wsppracownikw cywilnych (mczyzn) oraz 54 wsppracowniczki (kobiety). W sumie 1.508 ludzi. Jeli w kolejnych miesicach wzrost liczby onierzy nastpowa w podobnym tempie, jak w przypadku innych obwodw Podokrgu, odnonie ktrych dysponujemy lepszym rozeznaniem co do rozwoju liczebnego ich szeregw, to mona spodziewa si, e w chwili przystpienia do Burzy siy Obwodu Garwolin mogy ksztatowa si na poziomie ok. 2,5 - 3 tys. onierzy. Dowdca Obwodu dysponowa jednym oddziaem partyzanckim. Utworzonym w maju 1944 roku oddziaem dowodzi ppor. Edmund Maciejewski ps. Cis. Podstawowym jego zadaniem bya ochrona radiostacji, co nie znaczy bynajmniej, e nie prowadzi on dziaa o charakterze dywersyjnym. Pod koniec czerwca 1944 roku oddzia liczy okoo 100 ludzi i podzielony by na trzy plutony, ktrymi dowodzili:
plutonem 1 ppor. Dariusz Stankiewicz an plutonem 2 ppor. Franciszek Kruk Sosna plutonem 3 ppor. Antoni Patek Listek

23 lipca, o godzinie 6.00 rano komendant Obwodu Garwolin mjr Wadysaw Szkuta Marcin, Helena otrzyma meldunek, e w nocy 22/23 lipca Niemcy opucili Garwolin. Niezwocznie postawi wic w stan gotowoci bojowej wszystkie oddziay, a na zwoanej odprawie nakaza przystpi do odtwarzania zgrupowania 1 puku strzelcw konnych (dowdztwo puku + I dywizjon)123 oraz 7 kompanii 15 puku piechoty. Zmobilizowanym oddziaom rozkaza:

2 szwadron 1 psk zorganizuje rozpoznanie i zwalczanie nieprzyjaciela na osi Stoczek ukowski Garwolin oraz elechw Oziemkwka Garwolin; 1 szwadron 1 psk i 7 kompania 15 pp rejon zbirki Lasy Garwoliski w rejonie wioski Ewelin dziaanie na osi Garwolin Wilga oraz Pilawa Sobienie Jeziory; miejsce postoju dowdztwa na poudnie od Garwolina; zbirka oddziaw 2 szwadronu, 1 szwadronu i 7 kompanii 15 pp na wyznaczonych kierunkach w dniu 25 lipca 1944.

123

W tym miejscu naley wyjani, i 1 puk strzelcw konnych mia by odtwarzany przez Obwd Garwolin (dowdztwo puku wraz ze subami oraz jeden dywizjon) oraz na terenie Okrgu Warszawa (w Powstaniu Warszawskim walczy II dywizjon 1 puku strzelcw konnych pod dowdztwem rtm. Czesawa Nowackiego Nowaka.). Puk wchodzi w skad Warszawskiej Brygady Pancerno Motorowej, ktr dowodzi gen. bryg. Julian Filipowicz ps. Pog, Rg. Oprcz 1 puku strzelcw konnych, w skad teje brygady miay wej (odtwarzane w wikszoci przez Okrg Warszawski i walczce w Powstaniu Warszawskim): 1 puk szwoleerw, 1 puk strzelcw pieszych, 3 baon czogw oraz inne pododdziay.

446

Tego samego dnia patrol pod dowdztwem st. strz. Stanisawa Ptoraka Wrony rozbroi na stacji kolejowej Garwolin 5 Bahnschutzw, zdobywajc bro dug, po czym zarekwirowa towary w magazynach Spdzielni Rolniczo Handlowej w Woli Rbkowskiej. 24 lipca cz druyny dywersyjnej ppor. Wacawa Matysiaka Ziuka, dowodzona przez plut. Franciszka Luss Grzesia, rozbroia granatowych policjantw na posterunku Komendy Powiatowej w Garwolinie. W dniu tym raz po raz dochodzio do star, w ktrych tak Niemcy jak i Polacy ponosili straty. Midzy innymi dwaj onierze Kedywu zaatakowali na tzw. drodze Jagodziskiej (na peryferiach Garwolina) szecioosobowy patrol Wehrmachtu. 1 Niemiec zosta zabity, pozostali zoyli bro. 25 lipca w Czyszkowie zebra si sztab 1 puku strzelcw konnych. Tam te cigali onierze AK z Garwolina, Zawad, Leszczyn, Gracjanowa, Puskowa, Unina i innych miejscowoci. 26 lipca, w godzinach popoudniowych batalion piechoty niemieckiej z artyleri obsadziy przygotowane wczeniej stanowiska na prawym brzegu przepywajcej przez miasto Wilgi. Dowdztwo l puku strzelcw konnych, zagroone okreniem, wycofao si marszem ubezpieczonym przez Czyszkw i Czyszkwek. St. wachm. Stanisaw Jaworski Sk, dowodzcy druyn w plutonie dowodzenia 1 puku strzelcw konnych, wspomina: Przed Padzi skrcilimy w prawo, w stron toru kolejowego. Tor kolejowy sforsowalimy idc wzdu Wilgi pod mostem kolejowym. Zanim przeszlimy tor kolejowy pod mostem kolejowym musielimy przepuci pocig pancerny niemiecki. Rzek Wilg przeszlimy po mocie koo myna w Rbkowie i przez Rbkw doszlimy do Lasw Garwoliskich Zbigniew Gnat Wieteska, ktry w swych zbiorach zgromadzi ogromn ilo relacji onierzy AK z terenu Obwodu Garwolin, w swej pracy Armia Krajowa, Obwd Gob Garwolin napisa: Do miejsca postoju 1 szwadronu i 7 kompanii 15 pp w rejon Ewelina napywali cigle, zmobilizowani czonkowie Armii Krajowej, w tym: - oddzia zoony z czonkw AK z Puznowa i Goskowa pod dowdztwem st. wachm. Stanisawa Szabo ps. Hanka. Wszed on w skad plutonu ppor. piech. Stanisawa Grki ps. Nawrot, a jego dowdca st. wach. Hanka w skad dowdztwa 1 psk; - wydzielona podczas reorganizacji cz Oddziau Lenego pod dowdztwem ppor. Antoniego Patka ps. Listek; - kpr. pchor. rez. Roman Tomalski ps. Lech, ktry w towarzystwie Kazimierza Jagiey, NN oraz modszego brata - Stanisawa przewiz komi przechowywan u siebie od wrzenia 1943 r. bro i amunicj. - 27 lipca rano pluton 7 kompanii 15 pp pod dowdztwem ppor. Gabriela Okonia ps. Zagra. W czasie marszu spod leniczwki Gsew Zagra, prowadzc 2 plutony z placwki Miastkw, stoczy pod Goskowem walk z andarmami i przebywajcym na rozpoznaniu sztabem puku pancernego [?]. Nieprzyjaciel tracc 4 zabitych i majc ciko rannego dowdc puku wycofa si w kierunku Garwolina, a Zagra po zebraniu rozwinitych plutonw dotar w Lasy Garwoliskie. Do rana 27 lipca w rejonie gajwki Ewelin zebray si: zgrupowanie 1 puku strzelcw konnych (sztab + pluton dowodzenia + 1 szwadron) oraz 7 kompania 15 puku piechoty. Obsada personalna zebranych oddziaw wygldaa nastpujco:

447

1 puk strzelcw konnych AK - dowdca mjr Wadysaw Szkuta ps. Marcin, Helena - pluton dowodzenia d-ca ppor. Antoni Patek ps. Listek 1 szwadron d-ca ppor. Wacaw Matysik ps. Ziuk - 1 pluton st. wachm. Bolesaw Dbek ps. od - 2 pluton wachm. Jan Gdyra ps. Grom - 3 pluton plut. Franciszek Jarzbek ps. Jzefowin - 4 pluton kpr. Wacaw Przystupa - 5 pluton NN - pluton ckm wachm. Bolesaw Zarzycki ps. Sokolik 7 kompania 15 puku piechoty AK - dowdca kpt. Wacaw Makulec ps. Mirkowski 1 pluton ppor. Gabriel Oko ps. Zagra 2 pluton ppor. Stanisaw Grka ps. Nawrot 3 pluton ppor. Wgrzyn (NN)

Niezalenie od tego, w rejonie Ewelina znalazy si te inne oddziay AK; midzy innymi kompania dowodzona przez por. Zdzisawa Goliskiego Sambora oraz pluton z Trbek sier. Edwarda Piki. Oddziay BCh (w sile ok. kompani) zbieray si w tym czasie w Lesie Sawiskim. Mjr Wadysaw Szkuta wysa do nich cznika z rozkazem, by doczyy one do zgrupowania znajdujcego si w rejonie Ewelina, otrzyma jednak odpowied, e te nie s w stanie wykona tego rozkazu (Lasy Sawiskie znajduj si na zachd od Garwolina i przejcie do Lasw Garwoliskich, gdzie koncentrowao si gwne zgrupowanie AK, wymagaoby przeskoczenia przez silnie obsadzon przez Niemcw szos Lublin Warszawa) i e w zwizku z tym bd one dziaa samodzielnie. W tym czasie 2 szwadron 1 puku strzelcw konnych, ktry sformowany zosta z poczenia oddziau lenego, dowodzonego przez ppor. Edmunda Maciejewskiego - Cisa, oraz dwch plutonw z Garwolina, operowa w lasach uniskich. Szwadronem dowodzi ppor. Wadysaw Klimaszewski ps. oza. Ppor. Cis obj funkcj zastpcy dowdcy szwadronu. Pocztkowo szwadron liczy ok. 170 onierzy i skada si z piciu plutonw, ktrymi dowodzili:
1 plutonem ppor. Dariusz Stankiewicz ps. an; 2 plutonem ppor. Antoni Sieradzki ps. Sp; 3 plutonem ppor. Franciszek Kruk ps. Sosna; 4 plutonem kpr. pchor. Olgierd Tyrakowski ps. Grot; 5 plutonem kpr. pchor. Andrzej Zaleski ps. Ostrorg.

W Lasach Uniskich szwadron znalaz si 25 lipca. Tam doczy do niego pluton z placwki Grzno dowodzony przez sier. Bolesawa Piotrowskiego oraz dziaon ppanc. z 1 szwadronu 1 puku strzelcw konnych wachm. Jzefa Wysockiego ps. Pistolet z dziakiem ppanc. Wci te do szwadronu doczay kolejne grupy onierzy i ochotnikw. Ppor. oza wspomina: Przemarsz przez jakkolwiek wie powiksza nasze siy o kilku lub kilkunastu ochotnikw, nieraz z wasn broni, ktrzy doczali do oddziau samorzutnie, pniej dopiero zgaszajc to. Szacunkowo oceniam skad oddziau na 350 do 500 onierzy.

448

Wrd onierzy, ktrzy w tym okresie doczyli do szwadronu dowodzonego przez ppor. oz by te Tomasz Czabaski z Garwolina. Wspomina on w swej relacji: Wieczorem 25 lipca opuszczamy miasto. Przewodnik prowadzi nas nieomylnie do oddziau porucznika Sosny". Cay nastpny dzie spdzamy w lesie. Wieczorem rozchodzi si wie, e podobno w Uninie pojawiy si ju sowieckie czogi. Dowdca wysya mnie i jednego z kolegw, abymy to sprawdzili. W wiosce dowiaduj si od ojca, e istotnie poprzedniego wieczoru pojawi si w Uninie sowiecki czog, ale po przeprowadzeniu zwiadu wycofa si na wschd. Krtko po naszym powrocie do lasu pojawiy si dwa willisy, z ktrych ku naszemu zdziwieniu wysiedli onierze z czerwonymi gwiazdami na furaerkach. Komendant placwki Pod st. sier. Bolesaw Russak ps. Lis, Konar wystawi do Burzy wzmocniony pluton pod dowdztwem por. Jana Wonego ps. Kos. Zadaniem plutonu byo dozorowanie obszaru Wilga - Ruda Tarnowska Lewikw - Pod Samogoszcz - Podzamcze - askarzew oraz utrzymywania cznoci z placwkami Sobolew i Styca. Pluton w skadzie 86 ludzi sformowany zosta z onierzy placwki Pod oraz z dwch miejscowoci Podzamcze i Maciejowice z terenu placwki Maciejowice. Dziaajc samodzielnie, pluton mia za zadanie likwidowa mae oddziay nieprzyjaciela. W przypadku natknicia si na wiksze, mia utrzymywa z nimi styczno ogniow i przez cznika powiadomi o tym mjr Wadysawa Szkut, dowdc zgrupowania przebywajcego w Lasach Garwoliskich. Oprcz plutonu Kosa, Konar wysa w teren kilka patroli. Podstawowe siy placwki dwie kompanie strzeleckie ppor. Waleriana Komiskiego ps. Zawieja oraz ppor. Henryka Winiewskiego ps. Sawa pozostaway w gotowoci bojowej. Nad bezpieczestwem Konara czuwaa druyna dywersyjna plut. Witolda Budziechowskiego - Jagody. Take placwka Parysw wystawia do Burzy wzmocniony pluton. Dowodzi nim ppor. Stanisaw Pielasa ps. Selen Pluton zebra si w dniu 25 lipca w niewielkim lesie w rejonie wiosek ukowiec i Choiny. Liczy 69 ludzi. Ppor. Selen wspomina: W godzinach popoudniowych ubezpieczenie plutonu od strony zachodniej zameldowao, e od wsi Puznwka, drog w kierunku na Parysw zbliaj si samochody pancerne. Niemcy zatrzymali si przed lasem na wzgrzu midzy wsi ukowiec a majtkiem Poscha. Rozkazaem plutonowi cofn si gbiej w las, poniewa osobicie rozpoznaem na drodze kolumn skadajc si z 12 samochodw pancernych i ciarowych. Na wzgrzu Niemcy ustawili 6 gniazd karabinw maszynowych, czyli byy to siy wroga nie na nasze moliwoci. Niemcy za pomoc lornetek nic podejrzanego w lesie nie stwierdzili i ruszyli w dalsz drog w kierunku na Parysw. Z uwagi na due nasycenie terenu silnymi oddziaami nieprzyjaciela, w nocy ppor. Selen przesun swj pluton do odlegego o 4 km lasu pod Starogrodem (pow. Misk Mazowiecki), skd prowadzi dziaalno rozpoznawcz kilkuosobowymi patrolami. 27 lipca do rejonu, w ktrym operowa 2 szwadron 1 puku strzelcw konnych AK, dotar jeden z pododdziaw rosyjskiego 8 gwardyjskiego korpusu pancernego. Moment ten opisuje dowdca szwadronu ppor. Wadysaw Klimaszewski oza: W trakcie naszego rozpoznawania rozmieszczenia npla ... nadjecha motocyklowy patrol radziecki w skadzie major plus 2 podoficerw. W chwil po rozmowie z nami patrol ruszy do przodu i dosta si pod ogie niemieckiego dziaka ppanc. Major poleg. Po wyparciu Niemcw z Leszczyn, oddzia przeszed do lasw, skd usiowa robi wypady na

449

resztki wycofujcych si Niemcw. Do walk nie dochodzio, teren by ju wypeniony szybszymi od nas wojskami radzieckimi. Ppor. oza" dwukrotnie mia si spotka si z oficerami rosyjskimi - najpierw z pukownikiem, a nastpnie z majorem. W trakcie rozmw ustalono, e szwadron AK wemie udzia w natarciu rosyjskich czogw na koszary w Garwolinie. Do realizacji tego jednak nie doszo, bowiem koszary zajte zostay w midzyczasie przez inny oddzia z 8 gwardyjskiego korpusu pancernego. Tomasz Czabaski wspomina: Wieczorem dowiadujemy si, e nastpnego dnia bdziemy razem z czerwonoarmistami zdobywa Garwolin. Czwartek, 27 lipca, witamy jeszcze przed wschodem soca. Szybkim marszem ubezpieczonym podamy do niewielkiego zagajnika, w ktrym czekaj ju sowieccy oficerowie cznikowi. Od Garwolina dzieli nas okoo ptora kilometra. Maskujemy si szybko i to w sam por, bo na pogodnym niebie pojawiaj si dwa hitlerowskie samoloty zwiadowcze. Okoo godziny szstej artyleria rosyjska otwiera ogie. Niemcy odpowiadaj raczej sabo. Po godzinie do ataku ruszaj sowieckie czogi i piechota. W napiciu i podnieceniu czekamy na nasz kolej, ale oficerowie cznikowi ka nam na razie czeka. W rezultacie do naszego udziau w boju nie dochodzi, gdy po kilkugodzinnej walce czerwonoarmici wyparli Niemcw z ich pozycji. Garwolin jest wolny. 28 lipca 2 szwadron 1 puku strzelcw konnych AK, maszerujc przez Leszczyny i kami wzdu Wilgi, dotar do Garwolina, po czym przez Czyszkw i Czyszkwek uda si w Lasy Garwoliskie, gdzie doczy do zgrupowania 1 puku strzelcw konnych. Jak pamitamy zgrupowanie 1 puku strzelcw konnych wraz z 7 kompani 15 puku piechoty i szeregiem innych oddziaw przebywao w dniu 27 lipca w rejonie Ewelina. Tego dnia mjr Wadysaw Szkuta Helena wysa patrole w kierunku Woli Rbkowskiej, Rbkowa i Wilgi. Przyporowadziy one trzech jecw, w tym jednego oficera. Ten ostatni zezna, e w Rbkowie stacjonuje kompania piechoty naleca do 73 dywizji piechoty. Mjr Szkuta postanowi j zaatakowa. Ppor. Piotr Rutkowski ps. Jele wspomina: Wkrtce po przesuchaniu jeca mjr Szkuta powiedzia mi, e zamierza uderzy na oddzia niemiecki w Rbkowie. W zwizku z tym prosi, abym uda si natychmiast do wsi i przeprowadzi rozpoznanie odnonie rozmieszczenia si nieprzyjaciela. Zrozumiaem, e miao to by sprawdzenie wiarygodnoci zezna jeca. Znalaza si jaka przejedajca fura, na ktrej nie bez strachu wrciem do wsi. Stwierdziem, e Niemcy s w rejonie szkoy i majtku, a wic w zasadzie jest tak jak zezna jeniec. Przed zmrokiem pododdziay zgrupowania ruszyy w kierunku Rbkowa. Pocztek boju, ktry zaraz potem nastpi, wspomina strz. Tadeusz Zalewski ps. Bajbus Ruszylimy. Trzy dugie rzdy kieruj si polnymi drogami prosto na wie. Biegniemy truchtem by w penym rynsztunku nie mczy si zanadto, do chwili pierwszych strzaw. Biao - czerwone opaski na rkach poruszane miarowo, wyznaczaj rytm biegu szeregw. Przebieglimy okoo kilometra. Teraz teren wznosi si w gr, a za ni kilkaset metrw ju wie. W podnieceniu nie czujemy zmczenia. Po osigniciu wzgrza przyspieszamy znacznie tempo biegu. Kady krok bez wystrzau przyblia nas do sukcesu. - Szybciej! Szybciej! - sycha przytumiony gos dowdcy. Jestemy okoo 250 m przed wsi, kiedy z lewej strony pada kilka pojedynczych strzaw. Nastpnie krtkie serie z peemu zagusza bijcy caym ogniem karabin maszynowy z prawej strony. Gromkie hurra! rozsypuje rzdy w szerokie tyraliery.

450

Niemcy przygotowywali si do odparcia ataku od poudnia bd od wschodu i nie spodziewali si przeciwnika z kierunku zachodniego. Dziaaniem zgrupowania byli zupenie zaskoczeni. Zbigniew Gnat Wieteska pisze: Ppor. Wacaw Matysiak ps,. Ziuk skierowa na Rbkw Stary 1 pluton wachm. Bolesawa Dbka ps. Zod; na Rbki Borki 2 pluton wachm. Jana Gdyry ps. Grom, na Stoczek 3 pluton plut. Franciszka Jarzbka ps. Jzefowin, a pozostae plutony rozmieci midzy Ewelinem i Borkami. Pod Borkami pluton Groma rozsypa si w tyralier i podzieli na dwie czci. Jedna pod dowdztwem Groma ruszya przez wie za zabudowaniami gospodarskimi, a druga pod dowdztwem jego zastpcy, dowdcy 1 druyny kpr. Stanisawa Ptki ps. Orze, rodkiem wioski. Niemcy nie przyjli walki i wycofali si za Wilg w kierunku Wilkowyi. Jednoczenie przez pola uderzya kompania kpt. Mirkowskiego, a na lewym skrzydle grupa dowdztwa, ktra, posuwajc si przez Rbkw Podsadowiec, dostaa si w pobliu skrzyowania z drog Garwolin - Rbkw Stary - Wilga pod silny ogie ckm. W czasie prby przekroczenia drogi poleg jeden z jej czonkw, st. strz. Stefan Zysk ps. Kruczek, awansowany pomiertnie do stopnia kaprala. Grupa onierzy AK dowodzona przez st. wachm. Stanisawa Jaworskiego Ska zdoaa obej stanowiska niemieckie, zdobya ckm i wzia do niewoli jego obsug. Ppor. Antoni Patek Listek, dowodzcy plutonem dowodzenia 1 puku strzelcw konnych, wspomina: W czasie ataku braem udzia w plutonie lewym (od strony wschodniej). Po dojciu do wsi, gdy pierwsi onierze wychodzili na drog idc przez wie, otrzyma pluton ogie z broni maszynowej. Dwch pierwszych onierzy z rkm pado i skryo si pod przepustem drogowym. Cay pluton zmuszony by si pooy, ale stopniowo przesuwano si do drogi. Nie byo moliwe przej przez drog. Tymczasem dwa pozostae plutony doszy do wsi. Day si sysze strzay, okrzyki i wwczas ckm przerwa ogie. Pluton poderwa si, przeskoczylimy przez drog i w tyralierze posuwalimy si ytem, gdzie by ukryty ckm. W pewnym momencie z yta pokazao si kilka rk, potem hemy, a nastpnie pene sylwetki Niemcw, ktrzy obsadzali stanowisko ckm. Zabrani zostali do niewoli, a pluton zawrci do wsi. Z kolei ppor. Piotr Rutkowski - Jele pisze w swej relacji: Ruszylimy na wie szybkim marszem. Zaczyna si lekki zmierzch. Szlimy na lew cz Starego Rbkowa, na rejon szkoy. W poowie drogi zajazgota niemiecki karabin maszynowy, ale nie w naszym kierunku. Wtedy pdzilimy co si na szko i na inne zabudowania wsi. Wpadem z drugim partyzantem do zagrody par gospodarstw za szko. Z daleka widzielimy biegncych drog pojedynczych Niemcw. Uciekali spod szkoy w stron majtku. Opr w szkole trwa niedugo. Caa wie zostaa szybko opanowana. Z powodu ciemnoci pocig za rozbit kompani niemieck zakoczy si niepowodzeniem. Tymczasem oddzia dowodzony przez por. Henryka Wolffa - Kordysza zaj w Woli Rbkowskiej porzucone przez uciekajcych Niemcw dziao kalibru 75 mm z cignikiem penym amunicji oraz lekki karabin maszynowy. Kilka minut pniej zdobyte dziao zabra mu patrol rosyjski, ktry pojawi si na placu boju. Udzia w boju rbkowskim wzia te kompania por. Zdzisawa Goliskiego - Sambora, ktra opanowaa dworce kolejowe w Woli Rbkowskiej i w Pilawie. Dwa rne dokumenty rnie okrelaj ilo zdobytej w boju rbkowskim przez onierzy AK broni. W meldunku z przebiegu akcji Burza mjr Wadysaw Szkuta

451

Helena napisa, e w boju tym zdobyto l modzierz, 3 radiostacje, 10 lkm z amunicj oraz kilka granatnikw ppanc. Z kolei we wniosku o odznaczenie kpt. Mirkowskiego Krzyem Walecznych z 22 padziernika 1944 roku zdobycz t okrelono na 5 ckm i duo drobniejszego sprztu. Straty niemieckie miay wynie: 3 zabitych, 1 ranny, 8 jecw. 29 lipca wikszo (szeciu) jecw zostaa rozstrzelana.124 Jedynie dwch wzitych do niewoli lzakw wcielono do 1 puku strzelcw konnych. W nocy 27/28 lipca 1944 r. spory oddzia niemiecki pojawi si na terenie gminy Wilga. Cz tego oddziau wycofaa si na transporterach opancerzonych przez Wilg i Sobienie Jeziory w kierunku Warszawy, pozostali (jeden transporter opancerzony + kompania rowerzystw) udali si do Szymonowic, gdzie - porzucajc rowery i cz uzbrojenia oraz niszczc transporter - przeprawili si za Wis na doranie przygotowanych tratwach. Porzucon bro i sprzt zebrali onierze placwki Wilga. W poudnie 28 lipca 1944 r. komendant placwki Wilga por. Karol Pieczykolan ps. Sawosz otrzyma wiadomo, e wycofujcy si Niemcy pal i morduj cywilw. W zwizku z tym zarzdzi mobilizacj podlegych mu onierzy w lesie koo Woli Celejowskiej i wydanie im broni z magazynu znajdujcego si u Antoniego Jankowskiego - Jaskki. Kilka godzin pniej patrol pod dowdztwem Jana Dziedzica wysany do Stoczka stwierdzi, e wiadomo o mordowaniu cywilw jest nieprawdziwa. Wieczorem 28 lipca zgrupowanie 1 puku strzelcw konnych oraz 7 kompanii 15 puku piechoty przesuno si do ucznicy. W nocy z pobliskiego Osiecka wycofa si za Wis kilkuosobowy oddzia Schutzpolizei. Zorganizowana na niego pod mynem na Chebaszowie zasadzka nie udaa si. Na budynku Urzdu Gminy w Osiecku onierze miejscowej placwki AK wywiesili biao czerwon flag. 29 lipca jeden z patroli 2 szwadronu 1 puku strzelcw konnych mia uszkodzi koo Pogorzeli przy pomocy pooonego na torach adunku wybuchowego niemiecki pocig pancerny, ostrzeliwujcy posuwajce si szos lubelsk kolumny wojsk rosyjskich. onierzy opuszczajcych pocig miano ostrzela z broni maszynowej. Przeprowadzone w dniu 30 lipca przez mjr Wadysawa Szkut Helen rozmowy w oficerami Armii Czerwonej nie doprowadziy do porozumienia. W tej sytuacji tego dnia o godzinie 14.00, po mszy w. polowej, zorganizowa on odpraw z oficerami zgrupowania, w trakcie ktrej podj decyzj o rozwizaniu oddziaw. Mobilizacja si Obwodu Misk Mazowiecki rozpocza si 26 lipca. Latem 1944 roku Obwd ten mia mie zorganizowanych ok. 5 5,5 tys. onierzy. Zgodnie z planem OSZ mia on odtwarza w pierwszym rzucie III batalion 22 puku piechoty oraz 1 szwadron 7 puku uanw. Na dowdc formujcego si batalionu wyznaczony zosta dotychczasowy komendant Obwodu por. Ludwik Wolaski Lubicz, na dowdc szwadronu kawalerii rtm. Krzysztof Chodkiewicz Kociesza. Mobilizacj poprzedzia udana akcja na komisariat policji granatowej w Misku Mazowieckim, ktry zosta rozbrojony przez ppor. Feliksa Edwardczyka przy pomocy policjantw nalecych do AK. Zdobyto 75 kb, 3 pm, l Ikm, 200 granatw oraz 3.000 szt. amunicji do kb. Zgodnie z rozkazem caa zdobycz zostaa przekazana kompanii ppor. Walentego Sudego, ps.: Db, Mot, ktr organizowano we wsi Duna (4 km na pnoc od Miska Mazowieckiego). W noc poprzedzajc mobilizacj do akcji Burza pluton dywersyjny pod dowdztwem obwodowego szefa Kedywu ppor. Jana Goiskiego - Grota, wysadzi tory kolejowe na linii Warszawa - Siedlce, pomidzy Miskiem Maz. a m. Dbe Wielkie. Niestety, 27 lipca wracajcy z Miska do oddziau ppor Grot zosta aresztowany, a nastpnie zastrzelony. W tej sytuacji dowdztwo nad formowanym z oddziaw Kedywu oraz oddziau
124

W sumie rozstrzelano tego dnia dziewiciu jecw jednego oficera i omiu szeregowych.

452

partyzanckiego dowodzonego przez pchor. Jerzego Migdalskiego Visa samodzielnym plutonem do zada specjalnych obj ppor. Pawe Henek - Bork. Akcja Burza w obwodzie Misk Mazowiecki pocztkowo nie bya przeprowadzona caoci si odtwarzanego III/22 pp. Poszczeglne jego kompanie dziaay samodzielnie, przy czym walki koncentroway si przewanie na osi Kauszyn - Misk Mazowiecki. W rejonie na poudnie od Miska Mazowieckiego operoway 1 samodzielny szwadron 7 puku uanw oraz dowodzona przez kpt. Stanisawa Jalowskiego Babinicza kompania III batalionu 22 puku piechoty. St. uan podchory Andrzej Rzeczkowski Rawicz w swej realcji (Dwa razy przez front) wspomina: Rano odebraem konie z Nowodworu. By 25 lipca 1944 roku. Ruch w Lasominie, z pozoru taki jak co dzie, by jednak gorczkowy i dla nas przedziwnie radosny. Konie czyszczono jak na defilad, smarowano osie wozw, czyniono ostatnie przegldy sprztu i wyposaenia. W kuchni kucharka przygotowywaa jedzenie z zapasem na przysze dni. Wszystkie dziewczyny pracujce w kuchni pochlipyway, patrzc na krccych si w obejciu modych ludzi. ... Wieczorem bylimy w komplecie. Przybyli chopcy z dwch innych majtkw i ze wsi. Rozdano nam opaski biao - czerwone. Janek zrobi przegld oddziau. Wszystko grao jak trzeba. Sprawdzono i uzupeniono jeszcze bro i amunicj. Ciemno ju byo, gdy wyruszalimy w szyku z Lasomina egnani zami i krzyem. Posuwalimy si w kierunku na Siennic. Noc poczylimy si z oczekujc nas kompani piechoty 22 puku, pod dowdztwem kapitana Babinicza". We wsiach, przez ktre przechodzilimy, pomimo nocy, witano nas entuzjastycznie: polskie wojsko! ... Nad ranem postj i krtki odpoczynek we wsi Iwiec. Patrzyem na chopcw z kompanii piechoty. My t noc spdzilimy w siodach, a oni dziesitki kilometrw zaliczyli na wasnych nogach. Nas bolay tylko te kawaleryjskie czci ciaa..., oni byli tak zmordowani, e al byo patrze. Najwicej informacji posiadamy na temat dziaa prowadzonych przez, wystawion przez orodek Mrozy, kompani por. Jzefa Pajdziewicza - Romana. Skadaa si ona z trzech plutonw (cznie 240 ludzi uzbrojonych w 4 ckm i 8 rkm oraz karabiny i pistolety maszynowe). W okresie od 27 lipca od l sierpnia 1944 r. kompania por. Romana atakowaa cofajce si oddziay niemieckie w rejonie Cegowa, Mrozw i Kauszyna. Midzy innymi w nocy 27/28 lipca zaatakowaa ona w Cegowie gmach szkoy, w ktrym stacjonowaa kompania niemieckiej piechoty, zmuszajc j do wycofania si. Niemcy mieli pozostawi na placu boju 3 zabitych, 5 rannych oraz 2 wozy z amunicj. Nastpnie kompania opanowaa stacj kolejow. Pozostawiwszy jeden pluton w Cegowie, por. Roman ruszy na czele dwch pozostaych plutonw, wzmocnionych miejscowymi ochotnikami, do majtku Szymany (3 km na pnoc od Kauszyna). Nastpnego dnia kompania por. Romana zaatakowaa w Mrozach oddzia niemiecki w sile okoo kompanii. W wyniku starcia Niemcy mieli wycofa si do Miska Mazowieckiego. W dwie godziny po zajciu Mrozw przez kompani por. Romana do miasteczka weszy pierwsze oddziay rosyjskie. Powrmy tymczasem do losw zgrupowania kpt. Stanisawa Jalowskiego Babinicza. Andrzej Rzeczkowski Rawicz wspomina: Wymarsz. Jedziemy dalej, oficjalnie, w biay dzie. Piechocicy ubezpieczaj, nasza sekcja zamyka oddzia. Wszdzie witaj nas bardzo serdecznie. Postj nastpi we wsi Rwnie niedaleko Miska Mazowieckiego. Wie bya niedua, kilka zaledwie chaup. Konie zostay rozkulbaczone w stajniach, napojone i nakarmione. Potem rytua czyszczenia koni. wita rzecz dla kawalerzysty. Koledzy z kompanii piechoty te mieli co czyci - na

453

podwrzu ustawili swj ciki karabin maszynowy z 1939 roku i doprowadzali go do stanu niemal defiladowego. W tej wiosce dotaro do nas troch doskonaej broni zrzutowej. W pewnym momencie poruszenie, koledzy przyprowadzili niemieckiego jeca, podoficera, na przesuchanie. Poniewa nie robi wraenia, aby mia ch ucieka, postanowiono potem wykorzysta go do obierania ziemniakw i innych porzdkowych prac oczywicie pod stra. Nagle nadszed rozkaz natychmiastowego zlikwidowania naszego miejsca postoju i wymarszu caym oddziaem do pobliskiego lasu. - W naszym kierunku idzie niemiecka piechota wsparta czogami dywizji pancernej Hermann Gring. Podejmiemy z nimi walk - owiadczy kapitan Babinicz. - Psiakrew! Nas pewno nas odstawi od tego zadania. Bo gdzie kawaleria na czogi mylaem - To nie 39 rok. Chyba e pohulamy troch z t ich piechot. ... Wzdu drogi, ktr wedug rozpoznania miay i czogi, rozlokowali si chopcy z gamonami zrzutowymi. Za nimi po obu stronach byy stanowiska naszej piechoty z broni maszynow i oddzia dywersyjny Visa. My zostalimy ulokowani wraz z komi na skraju lasku, z tyu za drog. Pomidzy laskiem a wysokim nasypem torw kolejowych bieg wzdu caego toru kilkunastometrowy pas ki. Z naszej prawej strony, zwrcony twarz do nasypu kolejowego lea pod stra obsugi ckm-u nasz jeniec. Ckm obsugiwao dwch chopcw z kompanii piechoty. W napiciu czekamy w zasadzce na niemieckie czogi, a szczeglnie na t piechot, po ktrej mamy zamiar si przejecha, gdy ju czogi zostan unieszkodliwione. Konie trzymane krtko przy uzdach krc si niespokojnie. Nagle, co to? Pasem ki midzy nasypem a laskiem sun niemieckie motocykle z przyczepami, o ktrych nic nam nie mwiono. W przyczepach obsuga i karabiny maszynowe. Za kilku motocyklami wyania si cielsko pierwszego tygrysa. Dalej nastpne. Co jest? Okazuje si, e w ostatniej chwili Niemcy zmienili tras. Ominli nasz zasadzk! Nasi nie rzucili ani jednego gamona! Niemcy szli teraz wprost na nas. Konie i my bylimy odsonici w rzadkim lesie jak na doni, bez moliwoci ukrycia si gdziekolwiek. Nagle nasz jeniec poderwa si. Podnis rce do gry i z krzykiem: Kameraden! Hilfe!, ruszy biegiem przez k do swoich. Karabin maszynowy milcza. Nieprzestrzelany - zaci si. Motocyklici zatrzymali si, wyskoczyli na k i zaczli strzela w las z broni maszynowej. W czogach otwarte dotd klapy wieyczek z oskotem zamkny si przygotowanie do natarcia. Zaskoczenie nasze tym wszystkim byo kompletne. W huku rozrywajcych si pociskw z dzia czogw i broni maszynowej doszy nas rozkazy dowdcw: Wycofywa si do lasu za drog! Nie mog dosi konia, ktry si sposzy. Kryjc si za drzewem, jedn rk odbezpieczam niemiecki granat i ciskam go jak najdalej w kierunku motocyklistw. Moment ciszy i wybuch. Wreszcie dosiadam swego zbuntowanego rumaka. Nikogo z naszych ju nie widz. Skok przez lasek. Jestem na polu, przede mn w odlegoci okoo kilometra upragniona ciana lasu. Pdz przytulony do koskiej szyi. Kule broni maszynowej gwid, pociski z dziaek rw si na polu. Nie czuj strachu, tylko przemone pragnienie osignicia jak najprdzej tego lasu, gdzie s nasi. Nagle huk. Ko wali si na eb, a ja lec przez ten jego eb na ziemi. Straszny bl gowy i - koniec. Cisza. Po pewnym czasie odzyskuj zdolno mylenia. Cisza zupena. Otwieram oczy - ciemno. - To ju koniec, zabili mnie - myl. Ruszyem rk - dziaa; noga jedna, druga rwnie si rusza. - To ja chyba yj, ale straciem wzrok, bo nic nie widz - dochodz do wniosku. Rce same wdruj do oczu. I tu przychodzi olnienie. W czasie upadku w galopie z konia przez eb tak silnie uderzyem gow o ziemi, e hem wbi mi si po brod i wtedy straciem wiadomo. Ile czasu to trwao, nie wiem. Wic nie jest cakiem le. Oburcz cigam hem

454

z gowy. yj i widz, le na rysku obsypany ziemi. Obok mnie wierne moje konisko z potwornie rozerwanym brzuchem i zadem. Pas onierski zapity na mojej wiatrwce pk od uderzenia. Odruchowo chc cign z palcw karabinek. W kolbie odamek pocisku dugoci czterech centymetrw. Gdybym nie mia karabinu na plecach - miabym cztery centymetry elaza w krgosupie. Sprbowaem wsta - wszystko w porzdku. Teraz, aby skokami do przodu, do lasu; do swoich. Wszdzie dziwnie cicho. Dotarem do lasu, ale w lesie nie ma wojska. Poszedem dalej - nie ma nikogo. ... Do Lasomina dotarem nastpnego dnia. Powitano mnie ze zdumieniem i tym bardziej serdecznie. Dotara ju tu wiadomo o walce pod Iwni125 i o zabiciu konia pode mn. Przypuszczano, e i ja nie yj. Zostaem nakarmiony, umyem si, dostaem konia i otrzymaem informacj, abym uda si do wsi Sniebodzin. Do niebodzina dojechaem wieczorem. Z radoci dowiedziaem si, e wszyscy koledzy ze zwiadu konnego s cali i zdrowi. Ja doczyem do oddziau jako ostatni. Nie by to ostatni bj z udziaem szwadronu 7 puku uanw w akcji Burza. 30 lipca 1944 roku dowodzony przez rtm. Krzyszofa Chodkiewicza Kociesz szwadron stoczy mia walk z oddziaem niemieckim pod Mieni. Do walki z oddziaem AK Niemcy mieli uy nawet samolotw. Tego dnia Niemcy wycofali si z Miska Mazowieckiego. Niemal natychmiast do miasta wkroczyy oddziay AK. W godzinach popoudniowych komendant Obwodu, por. Ludwik Wolaski Lubicz, zarzdzi defilad, w ktrej udzia wziy pododdziay III/22 pp oraz szwadron 7 p.u. Wadz w miecie obj z ramienia Delegatury Rzdu burmistrz Hipolit Konopka. Jego zastpc zosta Jzef Kopak ps. Koreba. 31 lipca do Miska Mazowieckiego wkroczyy oddziay rosyjskie. Tego samego dnia do rosyjskiego dowdcy zgosi si komendant obwodu oraz wadze administracyjne. Ustalono, e miejscem postoju III/22 pp bdzie Marianka, a szwadronu 7 p.u. - Barczca. III batalion 22 puku piechoty wg mjr Kazimierza Sobolewskiego Cyrusa, szefa sztabu Podokrgu Wschodniego Obszaru Warszawa liczy 951 onierzy (19 oficerw, 27 podoficerw i 905 szeregowych). Na jego uzbrojenie miay skada si: 11 cikich karabinw maszynowych, 17 rcznych karabinw maszynowych, 432 karabiny, 108 pistoletw maszynowych, 184 pistolety, 3 karabiny ppanc., 2 granatniki i 190 granatw. Szwadron 7 puku uanw mia liczy 241 onierzy (11 oficerw, 13 podoficerw, 217 szeregowych) i mia by uzbrojony w 2 ckm, 182 kb, 30 pm, 28 pistoletw, 1 kb ppanc. oraz 40 granatw. Tymczasem niedaleko Miska Mazowieckiego przebywa w tym czasie Sztab Komendy Podokrgu Wschodniego, ktry w zwizku z realizacj akcji Burza 26 lipca opuci Warszaw i 27 lipca rano zainstalowa si w Porbie. Z uwagi na nieobecno pk Szeligi, ktry dopiero 27 lipca wyruszy z Warszawy do Porby dowodzenie nad caoci sprawowa mjr Kazimierz Sobolewski Cyrus. Praca sztabu w okresie do 31 lipca koncentrowaa si gwnie na utrzymywaniu cznoci radiowej z Londynem, a poprzez cznikw z oddziaami wykonujcymi Burz w obwodach Podokrgu Wschodniego. Wieczorem 31 lipca na ubezpieczenia kompanii sztabowej wjechao kilka czogw niemieckich, w nastpstwie czego Porby znalazy si pod nkajcym ogniem niemieckiej artylerii. Ostrza trwa przez ca noc. W tym czasie ochron sztabu zapewnia tylko jeden pluton kompanii sztabowej, bowiem pozostae dwa plutony bray udzia w akcji zajcia Miska Mazowieckiego. Wieczorem 1 sierpnia sztab Podokrgu przenis si do wsi Rysie, lecej w odlegoci 5 kilometrw na zachd od Miska Mazowieckiego. I tu jednak doszo do starcia
125

Prawdopodobnie chodzi o wie Iwiec (7 kilometrw na poudnie od Miska Mazowieckiego).

455

z Niemcami, ktrzy w sile ok. plutonu piechoty, wspartego dwoma czogami, zaatakowali pozycje zajmowane przez oddziay AK. Atak zosta odparty, jednak sztab Podokrgu przenis si do Marianki (na poudnie od Miska Mazowieckiego), gdzie w midzyczasie dotar rwnie III batalion 22 puku piechoty AK. W tym czasie do Marianki przyby inspektor siedlecki pk Lucjan Szymaski Janczar, ktry przej kierownictwo w swoje rce. Zgodnie ze wskazaniem dwch rosyjskich oficerw cznikowych, ktrzy pojawili si w Mariance, uda si on wraz z mjr Cyrusem do gen. Popowa. Spotkanie odbyo si w majtku Niedziaka (5 km na pnocny wschd od Miska Maz.). Jan Gozdawa Gobiowski (Obszar Warszawski Armii Krajowej) pisze: Spotkanie odbyo si w majtku Niedziaka, odlegym o 5 km na pnocny - wschd od Miska Maz. Gen. Popow, w towarzystwie pukownika, przyj oficerw AK bardzo chodno, a nawet wrogo, aczkolwiek ci ostatni nie chcieli si czu w roli rzekomych nieprzyjaci. Gen. Popow interesowa si przede wszystkim liczb oficerw, onierzy, ich uzbrojeniem, chocia nie byy mu obce oglne sprawy polityczne. Uda wielce zdziwionego, gdy usysza, e rozmawiajcym z nim oficerom AK nie znany by ani Bierut, ani Osbka Morawski. W trakcie rozmowy przyby jeszcze jeden gen. sowiecki, prawdopodobnie dowdca korpusu kawalerii. Ten, w przeciwiestwie do Popowa, odnis si do ppk. L. Szymaskiego i mjr. K. Sobolewskiego z du yczliwoci i sympati, nie szczdzc sw uznania dla bitnoci onierzy AK, z ktrymi zetkn si wraz ze swymi kawalerzystami w czasie ostatnich walk z Niemcami. Jednak jego propozycja, aby przyj do korpusu kawalerii kawalerzystw z AK, nie wywoaa adnego oddwiku u gen. Popowa. Po przeszo godzinnej rozmowie dla oficerw polskich stao si jasne, e stosunek wadz radzieckich do oddziaw AK by taki sam, jak na Wileszczynie czy Woyniu. Jakiekolwiek nadzieje, e AK bdzie traktowana na prawach kombatanckich, rozwiay si. W wyniku rozmowy uzgodniono, e: 1. Oddziay AK bd nadal kwaterowa w miejscowociach Marianka i Barczca. 2. Dnia 7 VIII 1944 r. oddziay AK z terenu obwodu Misk Maz. zostan pod dowdztwem mjr. K. Sobolewskiego doprowadzone na godz. 15.00 do Mieni (5 km na wschd od Miska Maz.) i ustawione w szyku rozwinitym w miejscu dokadnie ustalonym na mapie. 3. Wszyscy oficerowie zarwno ze sztabu komendy podokrgu, jak i z oddziaw obwodu Misk Maz. maj przyby 6 VIII 1944 r. o godz. 14.00 do majtku Niedziaka. 4. rodki transportowe mieli zapewni oficerowie radzieccy, przydzieleni do AK w charakterze obserwatorw (dwch majorw z azikami). W dniu 3 VIII w godzinach popoudniowych przyby do Marianki pk H. Suszczyski. Mia on nadziej, e mimo wszystko uda mu si ustali zasady wsppracy z Armi Czerwon. Zamierza przeprowadzi w sztabie armii sowieckiej wice rozmowy. W przeciwnym razie uwaa, e nastpi rozbrojenie oddziaw AK i aresztowanie ich onierzy. Dnia 6 VIII w niedziel o godz. 10.00 odbya si na placu w Mariance msza polowa, na ktr przybyy prawie wszystkie oddziay AK z okolicy wraz z miejscow ludnoci. Aczkolwiek wszyscy zdawali sobie spraw z moliwoci rozbrojenia, internowania i wywiezienia w gb Rosji, nikt samowolnie nie opuszcza szeregw. Dyscyplina bya wzorowa. Tego dnia do Marianki przybya grupa oficerw z 27 Woyskiej DP z mjr Sztumberk - Rychterem na czele. Wiadomoci, jakie przywieli, nie byy wesoe. Ich dywizja zostaa rozbrojona pod Lubartowem. O godz. 18.00 podjechay samochody, na ktre zaadowano wikszo oficerw wraz z pk. H. Suszczyskim. Wywieziono ich do majtku Niedziaka, a nastpnie, ju po ich aresztowaniu, do Lublina na Majdanek. Cz jednak oficerw pozostaa wrd onierzy, ukrywajc swoje stopnie. Unikn aresztowania rwnie inspektor ppk L. Szymaski.

456

Nazajutrz oddziay AK z obwodu Misk Maz. w szyku zwartym i z broni pod dowdztwem mjr K. Sobolewskiego pomaszeroway do miejscowo Mienia. Jeszcze przed tym na rozkaz kamendanta obwodu por. L. Wolaskiego zosta uformowany z onierzy uzbrojonych w bro maszynow oddzia w sile kompanii pod dowdztwem rtm. Krzysztofa Chodkiewicza, ps. Kociesza, ktry zamierzano przerzuci do Warszawy. Jednostka ta zostaa zatrzymana jednak przez oddziay radzieckie pod Otwockiem i musiaa zawrci. Bro zakopano. Odnaleziona zostaa ona pniej przez wojska sowieckie. Brak wieci o oficerach wywoa u onierzy wzmoon czujno i podejrzliwo. W kilka minut po godz. 15.00 nadjechao kilka samochodw radzieckich oraz czog. Wysiad z niego gen. Popow. Wygosi on krtkie przemwienie do zgromadzonych oddziaw AK. Tumaczem by mjr K. Sobolewski. Na pytanie generaa, czy onierze AK chc walczy z Niemcami, wszyscy, jak jeden m, odpowiedzieli tak. Gen. Popow zapewni wic, e dostan umundurowanie oraz bro i pojad bi Niemcw. Natomiast na pytanie rzucone z szeregw, gdzie s oficerowie i kiedy wrc do swoich jednostek, odpowiedzia: Nie biezpokoities. wy so swoimi komandirami wstretities. Wkrtce po odjedzie gen. Popowa oddziay AK uday si do pobliskich zabudowa wypoczynkowych warszawskich tramwajarzy. Wojska radzieckie zacigny wok budynkw posterunki. Mimo to powana cz onierzy AK zdoaa uciec noc. Nastpnego dnia, tj. 8 VIII 1944 r., pozostaych rozbrojono i wywieziono do Lublina. Uzupenijmy ten opis kolejnym fragmentem wspomnie Andrzeja Rzeczewskiego Rawicza: Nasze spotkanie caego oddziau z onierzami radzieckimi - zgodnie z zapowiedzi ich pukownika - odbyo si w Mieni. - Nu, kak towariszczi, wy choczetie idti s nami na Warszawu? - zapyta ich pukownik. Wojsko zgodnym rykiem odpowiedziao, e oczywicie tak, e na to przecie czekamy. I wtedy wyszo szydo z worka. Powiedziano nam, e wobec tego nastpi wkrtce wymiana naszej broni na radzieck, potem przemundurowanie, no i przeszkolenie. To wszystko w odczuciu wielu kolegw, a szczeglnie warszawiakw, byo operacj zbyt odleg w czasie. My chcielimy i ju, natychmiast. Warszawa si palia, tam bili si z Niemcami nasi koledzy. - Co, chopaki? Oddamy nasze doskonae szmajsery, dziewitki, na ichnie pepesze, sidemki? - paday pytania. Powoli, pojedynczo opuszczalimy plac, na ktrym miao miejsce spotkanie z radzieckim dowdztwem frontu. To nie tak. ... Postanowilimy prbowa na wasna rk. Nastpnego dnia rotmistrz Kociesza zebra ochotnikw. Przede wszystkim z pierwszego szwadronu, z plutonu dywersyjnego oraz kilku z kompanii 22 puku piechoty. Razem okoo 80 ludzi. Legitymacje AK zostay ostemplowane piecztk Grupa Laskusa. Uzbrojenie zostao uzupenione, same pm-y, kilka lekkich karabinw maszynowych, pistolety i granaty. Kady bra tyle, ile mg udwign. Ruszylimy w kierunku Otwocka, z zaoeniem, by tam po sforsowaniu Wisy doj do oddziaw powstaczych w Warszawie. W Otwocku stacjonowao dowdztwo radzieckie jakiego wyszego szczebla. Rotmistrz Kociesza wyda rozkaz zdjcia wszystkich dystynkcji, pozostawilimy tylko opaski. Uzgodniono spotkanie rotmistrza Kocieszy z radzieckim tamtejszym dowdztwem, ktre to spotkanie miao odby si wieczorem. Miano tam ustali, kiedy, gdzie i w jaki sposb zostaniemy przepuszczeni przez radzieck pierwsz lini. Reszta naleaa do nas. Rozmowy trway kilka godzin. Kociesza z towarzyszcymi mu dwoma oficerami wrci mocno zdenerwowany. Dalsze rozmowy odoono na nastpny dzie. ...

457

Rano Kociesza nagle wyda formalny rozkaz rozwizania oddziau. Jednoczenie po cichu rozkaza nam, abymy grupkami i z broni udali si na nowe miejsce postoju. Znw wic co nie wypado tak, jak oczekiwalimy. Tymczasem akcj Burza objty zosta wysunity najbardziej w kierunku poudniowo wschodnim rejon VII Obwodu (podmiejskiego) Okrgu Warszawa, mianowicie rejon 4 Otwock. Po opuszczeniu Otwocka przez wojska niemieckie, a przed wkroczeniem do niego wojsk rosyjskich miay w nim ujawni si miejscowe oddziay AK; midzy innymi Zygmunt Migdalski ps. ZZ ze swoim Oddziaem Dywersji Bojowej, ktry mia obsadzi niektre waniejsze obiekty w miecie. Jako organy wadzy pastwowej zaczy pracowa komrki Delegatury Rzdu. Ukazay si pierwsze numery pisma Dzie Polski. Dowdc wchodzcego w skad VII Obwodu (podmiejskiego) Okrgu Warszawskiego rejonu 4 (Otwock) by mjr art. Stanisaw Szulc ps. Kania. Dysponowa on (w oddziaach pierwszego rzutu, tj. bez WSOP i WSK) dwoma batalionami piechoty oraz dyspozycyjnym plutonem saperw oraz wspomnianym plutonem Dywersji Bojowej. O de B rejonu przedstawiao si nastpujco:
I batalion d-ca kpt. Stanisaw Szulc ps. Kania - 1 komania por. Stanisaw Rusek ps. Kocisko (cztery plutony) - 2 kompania ppor. NN ps. Rekin (cztery plutony) - 3 kompania st. sier. Jan Jasiski ps. Kardan (trzy plutony) II batalion d-ca kpt. NN ps. Lubicz - 4 kompania ppor. Marian Mazowiecki ps. Ludomir (pi plutonw) - 5 kompania plut. pchor. Stanisaw Facki ps. Stalowy (trzy plutony) - 6 kompania ppor. Julian Sobaski ps. Jacek (trzy plutony) - 7 kompania ppor. Bolesaw Paprocki ps. Janka (trzy plutony) - 8 kompania ppor. Tadeusz Kubski ps. Karpa (dwa plutony + pluton cznoci)

W sumie w oddziaach pierwszego rzutu (tj. bez WSOP i WSK) rejon 4 (Otwock) mia zorganizowanych 1.547 onierzy, przy czym siy te ujawniy si czciowo w ostatnich dniach lipca 1944 roku. Warto w tym miejscu zacytowa fragment pracy Roberta Bieleckiego (Gustaw Harna dwa powstacze bataliony). Znakomicie oddaje on atmosfer tych ostatnich lipcowych dni 1944 roku na bezporednich podejciach do Warszawy. W oparciu o relacje kpr. pchor. Jana Sikorskiego Dobrosawa (dowdcy otwocko karczewskiego plutonu NOW AK) oraz jego podkomendnych Robert Bielecki napisa: Tymczasem, zanim jeszcze wybucho powstanie w Warszawie, wesza niespodziewanie do walki cz kompanii Kunegunda. Kompania ta, naleca do baonu Karol, miaa by uyta do zdobywania niemieckiego obozu przejciowego Dulag w Rembertowie, jako wsparcie miejscowych oddziaw AK. ... 29 lipca dowdca druyny Feliks Latoszek wraz ze Stanisawem Zieliskim napotkali na terenie wsi Wygoda dwu radzieckich zwiadowcw. ... Jeszcze tego dnia wieczorem na przedpolach Karczewa pojawia si radziecka jednostka pancerna. Czogi otworzyy ogie na wskazane zwiadowcom punkty niemieckiej obrony. Ju w pierwszych minutach rozbity zosta myn Sucheckiego, a tym samym zdezorganizowany system cznoci hitlerowcw. Niemcw ogarna panika. Byli przekonani, e czogi wyszy im ma tyy (tak zreszt, byo w istocie) i e pas umocnie zosta przeamany. Niemiecka piechota obsadzajca lini umocnie zacza ucieka w stron Wisy z zamiarem przedostania si na drug stron. Poniewa zapady ju ciemnoci, wszdzie panowa chaos i niemieckie dowdztwo nie byo w stanie ju nie tylko zapobiec ucieczce, ale nawet nada jej pozory porzdku.

458

Ju poprzednio onierze plutonu karczewsko - otwockiego ukryli w zarolach wszystkie odzie rybackie. Niemcy odnaleli tylko jedn z nich i zarekwirowali drug, ktra spyna poprzedniego dnia z gry Wisy, a jej waciciel nocowa w Nadbrzeu. cignitym w nocy mieszkacom Nadbrzea kazano przewozi Niemcw na lewy brzeg. Ci jednak odstawiwszy pierwsz, kilkunastoosobow grup onierzy Wehrmachtu, korzystajc z ciemnoci spynli o parset metrw i ukryli si w zarolach. Niemcy, nie mogc doczeka si odzi, prbowali forsowa Wis wpaw. Tymczasem pluton karczewsko - otwocki (gwnie druyna z Nadbrzea) zaj stanowiska wzdu wau wilanego, ale z uwagi na wyjtkowe wprost ciemnoci nie mg ostrzeliwa Niemcw, bo wrd nich krcili si te wycignici z domw Polacy. W tej sytuacji otworzyli ogie na lepo, na Wis. Wywoao to panik wrd hitlerowcw, przekonanych, e oto nadchodzi ju radziecka piechota. Rzucili si wic do rzeki, pozostawiajc bro na brzegu albo te topic j w pytkiej wodzie. Sami strcili z wau wojskow ciarwk. Dochodzce z rzeki rozpaczliwe okrzyki i woania o pomoc wiadczyy, e znaczna cz Niemcw potopia si, tym bardziej e stan wody by wtedy do wysoki, odlego od drugiego brzegu znaczna, a groz potgoway ciemnoci, w ktrych zbawczy drugi brzeg by zupenie niewidoczny. Gdy zaczo si rozwidnia, onierze plutonu karczewsko - otwockiego pocigali porzucon na brzegu bro i przeszukali rzek na odcinku kilkuset metrw. Jednoczenie przeprowadzili odzi zwiad na drugi brzeg. Od tamtejszej ludnoci dowiedzieli si, e lewy brzeg Wisy jest nie obsadzony i e nie ma Niemcw a do Piaseczna. Patrol wysany do Karczewa przynis wiadomo, e kolumna radzieckich czogw przejechaa w nocy przez Karczew i Otwock, kierujc si na Jzefw. Poszukiwania broni porzuconej przez Niemcw day nieoczekiwane rezultaty. Zgromadzono 5 karabinw maszynowych MG 42, do ktrych byy 4 podstawy trjnone oraz 6 luf zapasowych, 24 magazynki, tamy po 250 nabojw kada. Zebrano te 38 sztuk karabinw typu mauser", 5 panzerfaustw, 3 polowe aparaty telefoniczne, bagnety, hemy, lornetki, adownice, kostki trotylu, 2 rakietnice, amunicj. 30 lipca pluton karczewsko - otwocki z biao - czerwonymi opaskami pomaszerowa do Karczewa, gdzie w domu Rozemblickiego zorganizowany by ju punkt rejestracji onierzy AK. ... 2 sierpnia nadesza wiadomo o wybuchu powstania w Warszawie. Miejscowe dowdztwo AK rozpoczo rozmowy z dowdztwem radzieckim w sprawie moliwoci przyjcia ze zbrojn pomoc powstacom. Oceniano, e sia oddziaw AK zebranych w okolicach Karczewa i Otwocka wynosi co najmniej 15 plutonw. Byy tam take plutony z powiatu garwoliskiego. Kiedy jednak okazao si, e przeprowadzenie takiej akcji przerzutu przez Wis nie jest moliwe, plutony te - w tym rwnie karczewsko - otwocki - zostay rozwizane, a onierze rozeszli si do domw. 30 lipca 1944 roku dwa czogi rosyjskie nalece do 50 brygady pancernej pojawiy si w okolicach Strugi. Miejscowa druyna AK z plutonu st. sier. Jana Janczaka Sosny, nalecego do rejonu 2 (Marki) Obwodu VII (podmiejskiego) Okrgu Warszawskiego podprowadzia je lenymi duktami na skrzyowanie drg Warszawa Biaystok i Zegrze Rembertw. Polacy i Rosjanie mieli tam zaskoczy niemieck kolumn, zdobywajc przy tym pewn ilo broni. Po tej akcji dowdca rejonu Marki kpt. Henryk Okiczyc ps. Bill zarzdzi mobilizacj podlegych mu kompanii i plutonw. Dwie druyny z plutonu dowodzonego przez st. sier. Jana Janczaka Sosn zajy w Pustelniku budynek szkoy, ktry wykorzystywany by przez Niemcw na magazyn. Miano przy tym zdoby due iloci broni. Bro t rozdzielono midzy onierzy kompanii dowodzonej przez ppor. Albina Furczaka Alfa, do ktrej nalea pluton Sosny i ktra zebraa si w tartaku w Czarnej Strudze.

459

Raz po raz dochodzio do star patroli AK z Niemcami. Do wymiany ognia doszo midzy innymi z grup onierzy niemieckich przeprowadzajcych apank na terenie Rociszewa i Pustelnika. Rejonem 2 Obwodu podmiejskiego Okrgu Warszawskiego dowodzi w tym czasie kpt. Henryk Okiczyc ps. Bill, ktremu podlegay trzy kompanie piechoty (dowdcy ppor. Albin Furczak ps. Alf, ppor. Wacaw Bachnio ps. Znicz oraz NN ps. okietek), a take pluton saperw, dwa oddziay specjalne, pluton cznoci i pluton sanitarny. Cao liczya 614 onierzy (bez WSOP i WSK). We wczesnych godzinach rannych 31 lipca kompania ppor. Alfa przeprowadzia nieudany atak na Niemcw stacjonujcych w Pustelniku, po czym zaja pozycje przy szosie Warszawa Biaystok. Wspdziaajc z zaog jednego z rosyjskich czogw kompania AK przypucia szturm na dwa czogi ostrzeliwujce szos Warszawa Radzymin, przy czym oba czogi miay zosta trafione ogniem z rosyjskiego czogu. W nastpstwie rozmw przeprowadzonych z oficerami rosyjskimi siy gwne rejonu Marki przeniosy si do Woomina. Do osony dwch czogw operujcych w okolicach Strugi pozostawiono oddzia specjalny dowodzony przez por. Stanisawa Maciejewskiego Roga. W Legionowie tymczasem miejscowe oddziay AK rejonu 1 Obwodu VII Okrgu Warszawskiego AK, korzystajc z rozprenia, jakie w ostatnich dniach lipca 1944 roku wkrado si w szeregi wojsk niemieckich, zajli 30 lipca niemieckie koszary, gdzie znaleli pozostawion tam bro i wyposaenie, gwnie saperskie. Rejonem 1 (Legionowo) dowodzi mjr Roman Koczkowski ps. Grosz, ktremu podlegay trzy bataliony piechoty. O de B oddziaw pierwszego rzutu (bez WSOP i WSK) rejonu 1 przedstawiao si w tym czasie nastpujco:
I batalion por. Bolesaw Szymkiewicz ps. Znicz - 1 kompania st. sier. Ludwik Majchrzak ps. Komar (cztery plutony) - 2 kompania ppor. Zenon Janikowski ps. Ry (trzy plutony) - 3 kompania ppor. Stefan Krasiski ps. Kacper (trzy plutony) - 4 kompania ppor. Teofil Kowalewski ps. Zygmunt (trzy plutony) II batalion por. Dymitr lizie ps. Dbie - 5 kompania ppor. Jan Sawicki ps. Jzef (trzy plutony) - 6 kompania ppor. Jan Raczkowski ps. Motor (trzy plutony) - 7 kompania por. Jan Janota Bzowski ps. Jota (trzy plutony) III batalion por. Bronisaw Tokaj ps. Bogdan - 8 kompania ppor. Wadysaw Danielewicz ps. Oko (cztery plutony) - 9 kompania ppor. Wincenty Kazubski ps. Lato (cztery plutony) - 10 kompania ppor. Stanisaw Krupiski ps. Dabg (cztery plutony) - pluton cznoci - pluton saperw

Do tego dochodziy oddziay dyspozycyjne dowdcy rejonu plutony cznoci, saperw i artylerii oraz oddzia specjalny (Kedywu), ktrym dowodzi sier. Bronisaw Majchrzyk ps. May Kajtek. W sumie rejon mia zorganizowanych w oddziaach pierwszego rzutu 2.326 onierzy. Dziki broni zdobytej w koszarach w Legionowie, stan uzbrojenia rejonu znacznie si poprawi, dziki czemu broni wystarczao dla ok. 1/3 ogu onierzy oddziaw pierwszego rzutu. 30 lipca 1944 roku grupa onierzy 9 kompanii, dowodzona przez ppor. Zygmunta Mireckiego Zima wyzwolia obz jecw sowieckich w Bieniaminowie, w ktrym Niemcy mieli przetrzymywa w nieludzkich warunkach 3.800 jecw. Miejscowo znalaza si w rkach AK, ale rankiem 1 sierpnia dowdca rejonu mjr Grosz wyda dowdcy III batalionu por. Bronisawowi Tokajowi Bogdanowi rozkaz jej opuszczenia i zdemobilizowania onierzy. Wikszo onierzy rozesza si do domw, z pozostaych 460

(uznanych za spalonych) utworzono kompani partyzanck, na ktrej czele stan por. Konstanty Radziwi ps. Korab. W tym czasie I batalion rejonu 1 (Legionowo) zorganizowa szereg zasadzek na rozlokowane w lesie Bagno oddziay wasowcw. W jednej z nich rozbito patrol konny wasowcw. Po tym zdarzeniu wasowcy opucili ten teren i odeszli w kierunku Modlina.

Forsowanie Wisy
W myl wytycznych Stawki zawartej w dyrektywie nr 220162, marszaek Rokossowski nakaza zwizkom lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego przystpi do forsowania Wisy na odcinku od Maciejowic do Jzefowa. 8 armia gwardii siami gwnymi miaa wyj do Wisy i przystpi do jej forsowania na odcinku od ujcia Wilgi do m. Styca, czci si natomiast miaa utrzymywa wschodni brzeg Wisy do czasu wyjcia 47 armii na lini Siedlce Stoczek. 69 armia miaa kontynuowa realizacj zadania otrzymanego w dniu 25 lipca. Polegao ono na rozwiniciu natarcia w oglnym kierunku na Wojciechw, Karczmiska, by w dniu 28 lipca wyj nad Wis na odcinku od Wostowic do Jzefowa (wy.), sforsowa rzek i uchwyci przyczki na jej zachodnim brzegu. Pomidzy nimi miaa dziaa 1 armia WP, ktra w midzyczasie przesunita zostaa do pierwszego rzutu Frontu. Zadanie armii nie zostao sprecyzowane. Dowdca Frontu w rozkazie z 30 lipca 1944 roku kaza jej jedynie dziaa w cisym powizaniu z ssiadami. Niemieckie przygotowania do obrony linii Wisy na odcinku powierzonym 9 armii przebiegay tymczasem wyjtkowo opornie; w duo wolniejszym tempie, ni to miao miejsce na przedmociu praskim. W meldunku dziennym 9 armii z 26 lipca zapisano:
Niestety, nasze siy na poudniowym skrzydle armii s jeszcze stosunkowo sabe, poniewa transporty 17 dp powanie si opniaj; podobnie nie naley na razie liczy na zapowiedziane przez Grup Armii przybycie szkolnego batalionu grenadierw panc. Krampnitz, przeznaczonego do dziaa w tym rejonie. Dlatego dowdztwo armii kieruje popieszn prob do lotnictwa, aby przez uycie lotnictwa liniowego przeciwko siom nieprzyjaciela zerodkowanym na odcinku Puawy - Dblin zapewnio co najmniej tymczasowe odcienie i opnio spodziewane ju jutro natarcie, rozbijajc nieprzyjacielskie pozycje wyjciowe (rozmowy: szefa oddziau oper. 9 armii z szefem oddziau oper. 6 floty powietrznej, godz. 22.20; dowdcy 9 armii z dowdc 6 floty powietrznej, godz. 23.05; szef sztabu 9 armii z szefem oddziau oper. Grupy Armii, godz. 23.35). Lotnictwo zapewnio e speni nasz prob.

Nastpnego dnia z dowdztwa 9 armii wysany zosta telefonogram do dowdztwa 17 dywizji piechoty, dotyczcy podporzdkowania mu dalszych oddziaw:
Do 17 dywizji piechoty zostan przywiezione transportem kolejowym i przydzielone: jedna bateria z 600 szkolnej brygady dzia szturmowych (8 dzia szturmowych), 550 batalion karny (zaadowanie 28 VII w Skierniewicach) i szkolny batalion grenadierw pancernych z Krampnitz (numery dokumentw przewozowych: 170727 - 729). Dworzec wyadowczy - Pionki.

28 lipca 1944 (godz. 9.35) wydane zostao zarzdzenie bojowe w sprawie utworzenia manewrowej grupy bojowej w ramach 17 dywizji piechoty:
1. 17 dywizja piechoty utworzy i utrzyma w gotowoci do dziaa manewrow grup bojow w sile: dwa bataliony (w tym szkolny batalion grenadierw pancernych), artyleria polowa lub dziaa plot. 88 mm, dziaa szturmowe i dziaa plot. 20 mm.

461

2. Jeli w rejonie Puawy - Dblin nie nastpi silniejsze natarcia nieprzyjaciela, naley t grup bojow trzyma w gotowoci do dziaa nad Wis midzy Dblinem a mostem w Otwocku i wykorzystywa do oczyszczania terenu w wypadku prb przekroczenia Wisy. 3. Dowdca rozpozna moliwoci dziaa. 4. Dywizja zamelduje dowdcy skad, rejon zerodkowania i manewrowo. O godz. 9.40 zameldowa telefonicznie dowdcy Grupy Armii przez kpt. Jerofke.

Wszystkie te dziaania miay sprawi, e na powierzonym 9 armii odcinku uda si przynajmniej doranie zaimprowizowa obron do czasu nadejcia dalszych jednostek. Wobec szczupoci posiadanych si, naleao je tak rozdysponowa, aby byy one w maksymalnym stopniu wykorzystane. W meldunku dziennym dowdztwa 9 armii z 28 lipca 1944 roku czytamy:
Wydaje si wtpliwe, by prby przeprawienia si przeciwnika mogy by zlikwidowane w zarodku przez wasn, sab obsad brzegu, dlatego 17 dywizji piechoty nakazano utworzenie manewrowej grupy bojowej zoonej z dwch batalionw grenadierw (w tym szkolnego batalionu grenadierw pancernych Krampnitz), ktre maj by wzmocnione dziaami szturmowymi oraz armatami plot. i sformowanie odwodu bdcego w gotowoci do akcji. Maj by one uyte przede wszystkim na odcinku Puawy - Dblin. Trzeba si jednak liczy take z ewentualnym uyciem ich na froncie nad Wis na pnocny - zachd od Dblina, poniewa na skutek wymuszonego cofania si grupy Francka front ten wci si wydua i jest szczeglnie sabo obsadzony. Midzy Magnuszewem a Gr Kalwari stoi np. na razie wzmocniony batalion strzelcw krajowych podlegy bezporednio armii (976 batalion strzelcw krajowych) oraz na jego lewym skrzydle a do przyczka - tylko jedna jedyna kompania ochrony transportu. Dla wzmocnienia tego frontu przewidziano 306 dywizjon artylerii plot., ktrego przybycia oczekuje si w niedugim czasie. Jest to dywizjon stacjonarny, otuch budzi jednak fakt posiadania przeze duej iloci dzia lekkiego i cikiego kalibru.

W tym czasie, kiedy dowdca 9 armii pisa w meldunek, czoowe oddziay rosyjskie sforsoway ju Wis. Dowdca 1 Frontu Biaoruskiego marsz. Konstantin Rokossowskij w ksice pisze: W zwizku z tym, e przeciwnik swoje gwne zgrupowanie trzyma na wschd od Warszawy, wojska lewego skrzyda miay moliwo szybkiego przesunicia si ku Wile. 27 lipca dotara do niej 69 armia generaa Kopakczi. Jej wojska z marszu sforsoway rzek niedaleko Puaw i do 29 opanoway przyczek na zachodnim brzegu. 1 polska armia 31 lipca prbowaa wykona skok przez Wis, ale bez powodzenia. Jednake w tym czasie moglimy wykorzysta do walki o zachodni brzeg rzeki ca 8 armi gwardii. Z rana 1 sierpnia take ona przystpia do forsowania rzeki w rejonie Magnuszew, ujcie rzeki Pilica. W zwizku z zadaniami, jakie postawiono zwizkom lewego skrzyda Frontu, przydzielone zostay im dodatkowe rodki przeprawowe:
- 8 armii gwardii 1 ciki zmotoryzowany puk pontonowo mostowy z parkiem TMP, 4 zmotoryzowany puk pontonowo mostowy z parkiem N2P oraz 273 zmotoryzowany batalion specjalnego przeznaczenia (wyposaony w amfibie); - 69 armii 9 samodzielny zmotoryzowany batalion pontonowo mostowy i 274 zmotoryzowany batalion specjalnego przeznaczenia; - 1 armii Wojska Polskiego 21 samodzielny zmotoryzowany batalion pontonowo mostowy.

A. Janowiec Nacierajca na skrajnym lewym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego rosyjska 69 armia, rozwijajc natarcie w oglnym kierunku na Wojciechw - Karczmiska, w kocu dnia 28 lipca

462

miaa wyj na rubie Wisy w caym pasie dziaania, tj. od Wostowic do Jzefowa, przy czym jej przednie oddziay ju w nocy 27/28 lipca miay uchwyci przyczki na lewym brzegu Wisy. Do koca dnia 27 lipca 1944 roku siy gwne 69 armii wyszy na rubie Paulinw, Wojciechw, Borzechw, Wilkoaz, a jej przednie oddziay dotary do wschodniego brzegu Wisy. Z marszu udao si Rosjanom uchwyci wysp lec na wysokoci m. Wojszyn. Szef oddziau operacyjnego sztabu armii podpukownik Dowenko w swoim sprawozdaniu napisa:
Ugrupowanie bojowe korpusw w okresie pocigu skadao si z dwch rzutw. W pasie natarcia dwie dywizje piechoty, w odwodzie jedna dywizja piechoty. Przednie oddziay dywizji pierwszego rzutu zostay sformowane na rubiey 60 70 km od Wisy. W skad przednich oddziaw wchodziy: jeden batalion piechoty, jedna dwie baterie puku dzia pancernych, jeden dywizjon puku artyleryjskiego, jedna bateria dywizjonu myliwsko przeciwpancernego, jedna kompania saperw samodzielnego batalionu saperw ze rodkami przeprawowymi do przeprawy desantowej. Celem utrzymania cznoci z dowdc przedniego oddziau do oddziau doczone zostay radiostacje i motocykle; celem utrzymania cznoci wewntrz oddziau rodki cznoci przewodowej. Dowdcami oddziaw zostali wyznaczeni zastpcy dowdcw dywizji; na czele oddziaw stanli zastpcy dowdcw pukw.126 W wikszoci dywizji celem wyrzucenia naprzd szybkich przednich oddziaw wydzielono [na ich potrzeby] transport samochodowy (studebakery) i konie z wozami; tam gdzie ostro dawa si odczu niedostatek rodkw transportowych lub materiaw pdnych, mobilizowano rodki transportowe od miejscowej ludnoci. Aby do maksimum wykorzysta element zaskoczenia, przednie oddziay do wschodniego brzegu Wisy zday dniem i noc bocznymi drogami, wyjtkowo gwn, ktr wycofywa si nieprzyjaciel.

Wedug ppka Dowenki, zasadnicz ide przywiecajc utworzeniu szybkich przednich oddziaw byo zajcie z zaskoczenia przyczkw na lewym brzegu Wisy, nim przeciwnik zdy zorganizowa si w obronie (uprzedzi jego dziaania i zamiary). Trzeba przyzna, e zamiar ten w znacznej czci udao si zrealizowa. Kiedy przednie oddziay dotary nad Wis, na drugi brzeg przeprawili si zwiadowcy, ktrzy po powrocie mogli zameldowa o cakowitym nie przygotowaniu Niemcw do obrony. Ppk Dowenko stwierdza:
W kadym przypadku z osobistych obserwacji poczynionych przez zwiadowcw oraz z informacji uzyskanych od ludnoci wynikao, e przeciwnik, nie spodziewajc si tak szybkiego dotarcia naszych wojsk do wschodniego brzegu, otwarcie przeprowadza na zachodnim brzegu prace ziemne przy budowie umocnie, w szerokim zakresie wykorzystujc do tego prac miejscowej ludnoci.

27 lipca podjta zostaa pierwsza prba utworzenia przyczka na zachodnim brzegu Wisy. Pukownik M. Altgowzen ( 8- 69- ) pisze: Przedni oddzia 91 korpusu piechoty jeszcze za dnia 27 lipca podj prb sforsowania Wisy w rejonie miejscowoci Kazimierz, wykorzystujc do tego posiadane przez siebie sze dek A-3 i siedem maych nadmuchiwanych dek. Jednake przeciwnik odkry posuwanie si desantu i otworzy do niego silny ogie z broni rcznej i maszynowej, a take z artylerii, w wyniku czego przeprawa przedniego oddziau nie uzyskaa powodzenia. Jedynie w nocy grupie rozpoznawczej korpusu w sile 19 ludzi udao si przedosta przez rzek i uchwyci niewielki odcinek zachodniego brzegu w rejonie Wojszyna i umocni si na nim. W rzeczywistoci owa 19-osobowa grupa onierzy, ktr to by pluton starszego sieranta Ilina z 240 puku piechoty sforsowaa Wis ju okoo godziny 15.00. Dziaania tego
126

Tak w tekcie.

463

plutonu na przyczku pod Wojszynem szczeglowo opisali W. S. Goubowicz i W. S. Prisniaow ( ): 240 puk piechoty 117 dywizji piechoty, nacierajc w kierunku zachodnim, 27 lipca 1944 roku na podejciach do rzeki Wisy otrzyma zadanie: z marszu sforsowa rzek na poudnie od Nasiowa i wywalczy przyczek na jej przeciwlegym brzegu. Do sforsowania rzeki i uchwycenia przyczka dowdca puku wydzieli przedni oddzia w skadzie dwch kompanii piechoty na samochodach, trzech dzia, dwch modzierzy i dwch cikich karabinw maszynowych. Przedni oddzia, wykorzystujc przydzielone mu dki A-3 i podrczne rodki, do godziny 15.00 sforsowa wiksz cz Wisy i opanowa bezimienn wysp, a pluton piechoty starszego sieranta Ilina do tego czasu z powodzeniem sforsowa ca rzek i uchwyci przyczek na jej zachodnim brzegu w odlegoci 700 metrw na poudniowy zachd od Nasiowa. Przedni oddzia sprbowa sforsowa pozosta cz rzeki wszystkimi siami w lad za plutonem starszego sieranta Ilina, ale z powodu silnego ognia artylerii, modzierzy oraz karabinw maszynowych nie zdoa tego uczyni. Siy gwne przedniego oddziau zaczy przygotowywa si do sforsowania pozostaej czci rzeki w nocy. Sforsowanie rzeki przez pluton piechoty za dnia, kiedy to dziaania bojowe zasadniczo toczyy si jeszcze na wschd od Wisy, zaskoczyo przeciwnika. Jednake, kiedy pluton sprbowa opanowa Nasiw i Wojszyn, hitlerowcy otworzyli do niego ogie od strony tyche miejscowoci oraz ze wzgrza 171,5. Druyny piechoty, posunwszy si na 100 150 metrw od brzegu, zalegy i zaczy pod ogniem przeciwnika okopywa si. Opanowawszy przyczek, pluton starszego sieranta Ilina, przystpi do organizowania jego obrony. Pluton piechoty posiada w swym skadzie 19 ludzi: siedmiu w 1 druynie i po szeciu w 2 i 3 druynie. Pluton piechoty by uzbrojony w karabiny, automaty, trzy rczne karabiny maszynowe i przeciwpancerne granaty.127 Dowdca plutonu da druynom piechoty nastpujce zadania: 2 druynie zaj obron frontem na pnoc w stron Nasiowa w gotowoci do odparcia ataku przeciwnika od strony Nasiowa i pojedynczych budynkw na poudniowo wschodnim skraju Wojszyna. Sektor obserwacji i ostrzau: z prawej pnocno wschodni kraniec Nasiowa, z lewej - pojedyncze budynki na poudniowo wschodnim skraju Wojszyna. Rczny karabin maszynowy usytuowa na lewym skrzydle druyny. 1 druynie zaj obron frontem na pnocny zachd w stron Wojszyna i pozostawa w gotowoci do odparcia ataku przeciwnika ze strony centralnej czci Wojszyna. Sektor obserwacji i ostrzau: z prawej pojedyncze domy na poudniowo wschodnim kracu Wojszyna, z lewej centralna cz Wojszyna. Rczny karabin maszynowy usytuowa na lewym skrzydle. 3 druynie zaj obron frontem na zachd w stron poudniowego kraca Wojszyna i odpiera ataki przeciwnika z poudniowego skraju Wojszyna, wzdu brzegu rzeki od poudniowego zachodu. Sektor obserwacji i ostrzau: z prawej centralna cz Wojszyna, z lewej pnocno zachodni brzeg rzeki. Rczny karabin maszynowy usytuowa w centrum druyny. Otrzymawszy zadania, onierze plutonu kontynuowali budow okopw, rozpoznawali przeciwnika oraz uksztatowanie terenu i przygotowywali bro i amunicj do odparcia nieprzyjacielskiego ataku. Wszystko to dziao si pod nieprzerwanym ogniem przeciwnika, ktry mia po plutonie piechoty w Nasiowie i Wojszynie oraz dwa dziaa i dwa modzierze na wzgrzu 171,5.
127

Warto zwrci uwag na fakt, e do podanego stanu osobowego plutonu nie wliczono jego dowdcy (dowdztwa).

464

Do nastania ciemnoci przeciwnik nie atakowa. Znajdujc si w zasigu ognia przedniego oddziau z bezimiennej wyspy, przeciwnik nie zdecydowa si posiadanymi siami zaatakowa plutonu piechoty na przyczku. O godzinie 21.00 dowdca plutonu zacz przygotowywa onierzy do nocnej walki obronnej. ... W godzinach od 15.00 do 22.00 przeciwnik wzmacnia swoje wojska w rejonie Wojszyna. Podcign tu do dwch plutonw piechoty, dwa dziaa i dwa modzierze. W sumie do koca dnia plutonowi przeciwstawi on do czterech plutonw piechoty, jedn artyleryjsk i jedn modzierzow bateri. O godzinie 22.30 przeciwnik rozpocz silny nalot ogniowy na rejon obrony plutonu, a po upywie piciu minut przenis ogie artyleryjski na bezimienn wysp, na bojowe szyki znajdujcego si tam przedniego oddziau. Zaczynao si ciemnia. Widoczno nie przekraczaa 15 20 metrw, ale teren, stopniowo wznoszcy si w stron przeciwnika, pozwala onierzom plutonu rozrnia sylwetki nieprzyjacielskich onierzy na odlego do 100 metrw. I odwrotnie stopniowe obnianie si terenu ku rzece ograniczao widoczno przeciwnikowi i obniao efektywno jego ognia. Nieprzyjacielskie plutony posuway si wyprostowane gst tyralier, prowadzc w biegu ogie z broni rcznej i maszynowej. Dowdca plutonu postanowi odeprze atak przeciwnika siami 1 druyny, wzmocniwszy j jeszcze jednym rcznym karabinem maszynowym z 2 druyny. Rozkaza wic ustawi karabin maszynowy na pozycji w centrum ugrupowania 1 druyny. Rakietnicy plutonu prawie bez przerwy owietlali przedpole biaymi rakietami i oznaczali pooenie przeciwnika rakietami koloru czerwonego. Do nacierajcego przeciwnika prowadziy ogie dziaa i modzierze przedniego oddziau. Otworzyy ogie rwnie rodki ogniowe 1 druyny: najpierw karabiny maszynowe, a nastpnie karabiny i automaty. Piechota przeciwnika, nie dochodzc na odlego 80 100 metrw do przedniego skraju obrony plutonu, zacza zalega, a nastpnie wycofaa si na pozycje wyjciowe. Pluton odnis wielkie zwycistwo: przeciwnik pozostawi na polu walki okoo 10 ludzi zabitych i rannych; pluton nie mia strat w ludziach. Wycofujc si na pozycje wyjciowe, hitlerowcy otworzyli silny ogie artyleryjsko modzierzowy, ktry trwa przez ca godzin. Naloty ogniowe nastpoway jeden po drugim, a kady z nich trwa po dwie trzy minuty. Nastpnie ogie przenis si na bezimienn wysp. Przeciwnik prbowa przytoczy rejon obrony plutonu, a jednoczenie nie dopuci do sforsowania rzeki przez przedni oddzia. Podczas gdy trwa w bj ogniowy, przedni oddzia przedsiwzi prb sforsowania pozostaej czci rzeki midzy bezimienn wysp i pnocno zachodnim brzegiem. Ale rodki przeprawowe w chwili spuszczenia ich do wody zostay zniszczone natychmiastowym nalotem ogniowym przeciwnika i dlatego przeprawa przedniego oddziau zatrzymaa si. Uznawszy, e obrona plutonu piechoty zostaa dostatecznie przyduszona, przeciwnik 40 minut po pnocy powtrzy atak na tym kierunku. Oczekujc tego ataku, dowdca plutonu natychmiast po odparciu pierwszego ataku wydzieli ze skadu 2 druyny kaemistw z rcznym karabinem maszynowym i jednego fizyliera i nakaza im zaj obron na obszarze midzy poudniowo wschodnim skrajem Wojszyna i prawym skrzydem plutonu. onierze ci otrzymali zadanie, by przy kolejnym ataku przeciwnika ogniem z karabinu maszynowego i automatu cign na siebie cz jego si. Tym razem przeciwnik przedsiwzi atak si do trzech plutonw piechoty. Kiedy do przedniego skraju obrony plutonu piechoty przeciwnikowi pozostao nie wicej ni 200 metrw, rakietnik 1 druyny owietli nacierajc piechot rakietami i na jej bojowe szyki otworzony zosta silny ogie z broni rcznej i maszynowej od frontu i ze skrzyda. Kaemici i

465

fizylier, ktrzy mieli cign na siebie cz si przeciwnika, co rusz zmieniali swoje pozycje, wywoujc wraenie obecnoci na skrzydle duych si. Flankujcy ogie z broni rcznej i maszynowej by niespodziank dla przeciwnika. Nieprzyjacielscy onierze zatrzymali si i zalegli. Dao si sysze nawoywania oficerw, wzywajcych onierzy do pjcia do ataku. Nacierajca piechota przeciwnika podzielia si na dwie czci. Do dwch plutonw piechoty kontynuowao natarcie przeciw gwnym siom plutonu piechoty, a do plutonu przeciw wysunitym do przodu kaemistom i fizylierowi. Pozwolio to onierzom plutonu prowadzi flankujcy ogie do obu grup przeciwnika i pomimo sabej widocznoci zadawa mu due straty. W wyniku dziaania tego flankujcego ognia, poczonego z frontalnym ogniem plutonu z karabinw maszynowych, przeciwnik, nie dochodzc 60 70 metrw od przedniego skraju obrony 2 i 3 druyny, zacz wycofywa si w kierunku Wojszyna. W ten sposb drugi atak przeciwnika, tak jak i pierwszy, zosta z powodzeniem odparty. Po wycofaniu si przeciwnika na pozycje wyjciowe nastpia krtka przerwa. Nieprzyjaciel kontynuowa prowadzenie ognia jedynie na bezimienn wysp. Jednake ju po 10 minutach po odparciu drugiego ataku artyleria przeciwnika znowu zacza ostrzeliwa rejon obrony plutonu. Ostrza trwa okoo 40 minut. O godzinie 1.40 przeciwnik przedsiwzi trzeci atak. Ten atak w istotny sposb rni si od dwch pierwszych. O ile w pierwszych dwch atakach przeciwnik naciera w jednym kierunku z centralnej czci Wojszyna, to trzeci atak przedsiwzi on z trzech kierunkw. Z centralnej czci Wojszyna nacierao do ptorej plutonu, z poudniowej czci Nasiowa do plutonu i z poudniowego zachodu, wzdu brzegu rzeki do 10 12 ludzi. Do odparcia trzeciego ataku dowdca plutonu postanowi siy gwne plutonu, w tym i rczne karabiny maszynowe, skupi w centrum plutonu, naprzeciw si gwnych przeciwnika. Na prawym skrzydle plutonu pozostawi on dwch fizylierw i jednego strzelca, a na lewym skrzydle jednego fizyliera i jednego strzelca. Przy odpieraniu atakw przeciwnika ze skrzyde dowdca plutonu mia moliwo wykorzystania cikich karabinw maszynowych, tak usytuowanych na bezimiennej wyspie, by ubezpieczay one skrzyda plutonu. Dowdca plutonu mia nawizan z nimi czno za pomoc sygnaw kulami smugowymi w stron przeciwnika. Kiedy nacierajcy przeciwnik zbliy si do obrony plutonu na jakie 200 300 metrw, plutonowi rakietnicy zaczli owietla teren, a rczne karabiny maszynowe otworzyy ogie do przeciwnika... Otworzyli ogie i strzelcy, zajmujcy obron na skrzydach plutonu, wskazujc cikim karabinom maszynowym kulami smugowymi pooenie nieprzyjacielskich onierzy. Otrzymawszy sygna kulami smugowymi o natarciu przeciwnika na skrzydach plutonu, cikie karabiny maszynowe przedniego oddziau otworzyy silny ogie do wroga i z miejsca zmusiy go do zalegnicia, a o wicie do wycofania si na pozycje wyjciowe. Dla plutonu, bronicego przyczka, miao to wane znaczenie: otrzyma on moliwo zerodkowania swoich wszystkich si do odparcia ataku gwnych si przeciwnika. Gwne siy przeciwnika, pomimo duych strat, jakie ponosiy one od ognia rcznych karabinw maszynowych i automatw plutonu piechoty, uparcie kontynuoway natarcie. Zbliywszy si do rejonu obrony plutonu na 50 60 metrw, hitlerowcy wyprostowali si i z okrzykiem bojowym rzucili si do ataku. Nasi onierze otworzyli do wroga silny ogie z karabinw maszynowych i automatw oraz zarzucili go granatami rcznymi. Ogie plutonu piechoty by na tyle silny, e nieprzyjacielska piechota nie wytrzymaa go i zalega, wycofawszy si na 20 30 metrw. Nastpia strzelanina z krtkich dystansw. W czasie trzeciego ataku przeciwnika pluton straci piciu ludzi zabitych i rannych.

466

Po pitnastominutowej strzelaninie nieprzyjacielscy onierze znowu podnieli si do ataku. Tym razem grupa onierzy wdara si na pierwszy skraj obrony plutonu, ale ogniem plutonu natychmiast zostaa ona odcita od pozostaych si. W starciu wrcz, do jakiego wtedy doszo, wszyscy onierze przeciwnika, ktrzy wdarli si na przedni skraj obrony plutonu, zostali zabici. Straciwszy do 15 18 ludzi zabitych i rannych i nie osignwszy swojego celu, przeciwnik wycofa si na pozycje wyjciowe. W tym czasie przedni oddzia, przystpiwszy do forsowania rzeki z bezimiennej wyspy, zacz zbiera si w rejonie obrony plutonu piechoty i gotowa si do ataku w kierunkach Nasiowa i Wojszyna z zamiarem rozszerzenia uchwyconego przyczka. O wicie 29 lipca do rzeki Wisy zaczy podchodzi siy gwne puku piechoty. W ten sposb, pomimo piciokrotnej przewagi liczebnej przeciwnika, pluton piechoty starszego sieranta Ilina wypeni postawione mu zadanie utrzyma uchwycony przyczek i zabezpieczy forsowanie rzeki przez siy gwne przedniego oddziau. Forsowanie Wisy przez czoowe elementy 69 armii nie uszo uwadze Niemcw. W meldunku dziennym dowdztwa niemieckiej 9 armii z 28 lipca 1944 roku czytamy:
Tu na poudnie od prawej granicy armii nieprzyjaciel zdoa si dzi przedosta na pnocno - zachodni brzeg Wisy przez wysp pooon na pnoc od Kazimierza i utworzy tam may przyczek z okoo 50 ludmi. Na podstawie dowiadcze wiadomo, e przeciwnik dba o to, aby rwnie tego rodzaju najmniejsze przyczki wykorzysta bezzwocznie do przerzucania nowych si, dlatego 17 dywizja piechoty podejmuje wszelkie kroki w celu szybkiego zlikwidowania przyczka (oficer operacyjny 17 dp / szef oddziau oper. sztabu 9 armii, godz. 15.20). Poniewa odcinek forsowania ley poza jej obszarem, w chwili obecnej wszystko tu pozostanie jak dotychczas. Na skutek przewyszenia brzegu nieprzyjaciela kontratak za dnia byby niecelowy i jego pocztek nakazano dopiero na wieczr; do tego czasu lotnictwo pola walki i ogie wasnej broni powinny zmusi nieprzyjaciela do leenia. Kontratak powid si; krtko przed pnoc brzeg by znowu wolny od nieprzyjaciela.

Niemiecki meldunek o zlikwidowaniu przyczka okaza si, o czym mielimy mono dowiedzie si wczeniej, przedwczesny. Rosjanie bowiem zdoali odeprze niemieckie kontrataki, po czym, przeprawiwszy na lewy brzeg Wisy dodatkowe siy, sami podjli dziaania zaczepne. W nocy 28/29 lipca przednie oddziay 117 i 312 dywizji piechoty z 91 korpusu piechoty 69 armii zdoay zepchn bronice si przed nimi oddziay niemieckie i poszerzy niewielkie przyczki wywalczone dzie wczeniej. Dodajmy, e przednie oddziay 91 korpusu piechoty miay do swej dyspozycji 24 dki A-3, 41 skadanych dek desantowych i 14 maych dek dmuchanych. Nadto onierze 91 korpusu piechoty korzystali z 28 zarekwirowanych odzi rybackich i okoo stu tratew zrobionych z desek, beczek i bierwion. Powodzeniem zakoczyo si te forsowanie Wisy koo Chotczy, gdzie na drugi brzeg przeprawiay si przednie oddziay 134 i 247 dywizji piechoty z 61 korpusu piechoty. Korpus ten otrzyma, poza rodkami podrcznymi, trzy promy o nonoci 9 ton i trzy promy o nonoci 16 ton, ktre to kursoway w rejonie Zastowa Polanowskiego. Przednie oddziay 25 korpusu przeprawiy si w rejonie Kpy Piotrowiskiej. M. Altgowzen stwierdza: W nocy na 29 lipca sforsoway Wis przednie oddziay dywizji pierwszego rzutu w liczbie siedmiu batalionw piechoty. Do rana 29 lipca wojska 69 armii uchwyciy na zachodnim brzegu rzeki cztery niedue przyczki: 91 i 25 korpusy piechoty miay po jednym, a 61 korpus piechoty dwa przyczki, oddalone jeden od drugiego o 3 14 kilometrw. Jednake rozszerzy tych przyczkw i poczy je w jeden duy, z powodu silnego oddziaywania ognia artyleryjsko modzierzowego i uderze lotnictwa przeciwnika zwizkom 69 armii nie udao si. Po wyjciu na przeciwlegy brzeg zmuszone one byy

467

odpiera liczne kontrataki. Kady z przyczkw mia w tym czasie szeroko 3 4 km i gboko 1 2 km. Najwikszy z nich znajdowa si w rejonie m. Brzece, Lucimia i Gniazdkw. Sytuacja staa si dla Niemcw bardzo grona. W Dzienniku Wojennym sztabu niemieckiej 9 armii pod dat 29 lipca zapisano:
Z poudniowego skrzyda armii 17 dp melduje, e na jej odcinku nie byo adnych wikszych walk, podczas gdy po drugiej stronie jej linii rozgraniczenia z Grup Armii ponowna nieprzyjacielska prba sforsowania Wisy po obu stronach Lucimia zakoczya si powodzeniem. W celu przeszkodzenia w utworzeniu staego nieprzyjacielskiego przyczka dowdca 9 armii zarzdzi natychmiastowe uycie silnych oddziaw z grup sformowanych przez 17 dp, co jest nie tylko koleeskim obowizkiem wobec 4 armii pancernej, ktra bdzie dysponowaa wystarczajcymi siami dopiero po zakoczeniu ewakuacji z wielkiego przyczka pod Annopolem, lecz ley rwnie w interesie samej 9 armii. Po pnocy nadszed jeszcze meldunek z 17 dp [z informacj], e rozpoczte po poudniu natarcie, ktre miao na celu oczyszczenie nieprzyjacielskiego przyczka w Lucimiu, nie doprowadzio do oczekiwanego szybkiego sukcesu. Dowdca 26 dywizji piechoty, ktry na tym odcinku przej dowodzenie, by zmuszony wyda rozkaz wstrzymania natarcia (oficer operacyjny 17 dp / szef oddziau oper. armii godz. 1.40). Sytuacja ta moe mie opakane skutki dla dywizji, gdy odwody, ktre w kadej chwili mog by potrzebne na wasnym odcinku, s na razie zwizane na odcinku ssiada. Dowdztwo armii zamierza da ich szybkiego wycofania.

Niemcy w tym czasie w pasie natarcia 69 armii wci jeszcze nie mieli liczcych si si. Te przeprawiay si dopiero przez Wis, korzystajc z przeprawy pod Annopolem. Tymczasem do Wisy dotary kolumny pierwszorzutowych dywizji armii dowodzonej przez gen. Kopakczi. Przypomnijmy w tym miejscu jej O de B (wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 1 sierpnia 1944 roku):
Piechota: 25 korpus piechoty - 77 gwardyjska dywizja piechoty (215 gwardyjski puk piechoty, 218 gwardyjski puk piechoty, 221 gwardyjski puk piechoty, 156 gwardyjski puk artylerii) - 4 dywizja piechoty (39 puk piechoty, 101 puk piechoty, 220 puk piechoty, 40 puk artylerii) - 41 dywizja piechoty (102 puk piechoty, 130 puk piechoty, 244 puk piechoty, 132 puk artylerii) 61 korpus piechoty - 134 dywizja piechoty (515 puk piechoty, 629 puk piechoty, 738 puk piechoty, 410 puk artylerii) - 247 dywizja piechoty (909 puk piechoty, 916 puk piechoty, 920 puk piechoty, 778 puk artylerii) - 274 dywizja piechoty (961 puk piechoty, 963 puk piechoty, 965 puk piechoty, 814 puk artylerii) 91 korpus piechoty - 117 dywizja piechoty (240 puk piechoty, 275 puk piechoty, 820 puk piechoty, 322 puk artylerii) - 312 dywizja piechoty (1079 puk piechoty, 1081 puk piechoty, 1083 puk piechoty, 859 puk artylerii) - 370 dywizja piechoty (1230 puk piechoty, 1232 puk piechoty, 1234 puk piechoty, 940 puk artylerii)

Wojska pancerne: 68 brygada pancerna 12 brygada dzia pancernych 1205 puk dzia pancernych 1206 puk dzia pancernych 1221 puk dzia pancernych

Artyleria: 62 brygada artylerii armat 4 gwardyjska artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna

468

8 artyleryjska brygada myliwsko - przeciwpancerna 22 artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 35 gwardyjska brygada modzierzy 256 puk modzierzy 594 puk artylerii przeciwlotniczej 1263 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjne: 37 brygada inynieryjno saperska 9 samodzielny zmotoryzowany batalion pontonowo - mostowy

69 armia miaa wic w swym skadzie dziewi dywizji piechoty o stanach (na dzie 1 sierpnia 1944 roku) od 4,6 do 4,9 tysica ludzi. W sumie liczya ona przeszo 56 tysicy ludzi w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia. W skadzie 69 armii znajdowaa si tylko jedna kompania karna 153 samodzielna armijna kompania karna. Walczce na przyczku pododdziay piechoty wspieraa te midzy innymi swymi potnymi dziaami 124 brygada haubic wielkiej mocy. W skadzie brygady byy cztery dywizjony haubic, a w kadym z dywizjonw trzy baterie po dwie haubice. W sumie w brygadzie byy 24 haubice kalibru 203 mm. Jej zadaniem byo zwalczanie silnie umocnionych punktw oporu przeciwnika, Alieksandr Fiedorowicz Sobakin by dowdc plutonu dowodzenia w teje brygadzie. Pisze on w swojej relacji: Brygada wykorzystywana bya wycznie do przeamywania gboko urzutowanych pozycji obronnych przeciwnika, Urabiaa jedynie due znaczce cele, skupienia wojsk i uzbrojenia przeciwnika, bunkry, okopane czogi, betonowe umocnienia i umocnione punkty. Drobne cele, powiedzmy, pojedyncze karabiny maszynowe czy dziaa urabiaa artyleria pukowa bd dywizyjna. Dziaa ustawialimy na pozycjach ogniowych w odlegoci 5 7 kilometrw od przedniej linii, przy czym maksymalna donono dla naszych dzia dochodzia do 18 kilometrw. W celu uniknicia zuycia naszego cikiego sprztu i elementw dzia, zgodnie z zarzdzeniem, co zapamitaem, nie byo wolno przewozi dzia za pomoc cignikw na due odlegoci. Take prdko cignikw bya mocno ograniczona nie wicej ni siedem kilometrw na godzin. Opisujc swoje przeycia z okresu walk o przyczek na Wile, Alieksandr Fiedorowicz Sobakin pisze: Pamitam, jak ldowalimy w pierwszej fali na przyczek wilany. Przeprawialimy si pod niesamowitym ogniem, uchwycilimy skrawek brzegu, a przed nami las. I z tego lasu Niemcy bili po nas z Waniusz i dzia, rzeczywicie strzelali z bliska. Zasypao mnie drobnymi odamkami i kontuzjowao, ale przyczka nie opuciem. Z pocztku oguchem z powodu doznanej kontuzji, ale w cigu dziesiciu dni such w peni powrci. To byy bardzo cikie walki. 1 sierpnia 1944 roku rozkaz doczenia do 69 armii otrzymaa 16 gwardyjska brygada artylerii rakietowej (ze skadu 5 gwardyjskiej dywizji artylerii rakietowej). W. W. Gurkin i A. E. Iwaszczenko w ksice 5- pisz: 1 sierpnia dywizja otrzymaa rozporzdzenie pilnie wysun 16 gwardyjsk brygad ku Wile. W noc na 2 sierpnia, wykonawszy 170-kilometrowy marsz, brygada zerodkowaa si w lesie na zachd od Karczmisk i zostaa operacyjnie podporzdkowana 69 armii. 469

Brygadzie zosta take przydzielony 1 szturmowy dywizjon 22 gwardyjskiej brygady, dziaajcy dotd z 7 gwardyjskim korpusem kawalerii. Niemcy, zdajc sobie spraw z tego, e ewentualne umocnienie si Rosjan na lewym brzegu Wisy rwnoznaczne jest z zaamaniem si ich koncepcji oparcia obrony na rubiey Wisa Dolna Narew, za wszelk cen starali si zlikwidowa przyczki, nim Rosjanie zdoaj przeprawi na lewy brzeg te ogromne siy. M. Altgowzen pisze: Tylko w cigu 30 lipca na przyczkach trzeba byo odpiera 29 nieprzyjacielskich kontratakw o rnej sile. Do tego jeszcze w trakcie pocigu znaczna cz przydzielonych rodkw przeprawowych odstaa, a rodki przeprawowe przednich oddziaw zostay zniszczone przez lotnictwo przeciwnika. To doprowadzio ju na samym pocztku do spowolnienia tempa forsowania. Ale pomimo tego, wojska 69 armii wzmacniay swoje siy na przeciwlegym brzegu. Tyle e jeden przyczek, uchwycony przez przedni oddzia 25 korpusu piechoty w rejonie Kpy Piotrowiskiej (13 km na poudnie od [Chotczy] Dolnej), z powodu duych strat, trzeba byo opuci. Niemcy wci jeszcze liczyli, e uda im si zepchn Rosjan do Wisy. W Dzienniku Wojennym sztabu niemieckiej 9 armii pod dat 30 lipca 1944 roku zapisano:
Na poudnie od granicy armii nieprzyjaciel umocni si na swoim przyczku na zachd od Kazimierza. Prby uchwycenia zachodniego brzegu rzeki, podjte przez niego w wielu miejscach (rwnie na pnoc od Kazimierza) zostay odparte. Jedynie pod Wojszynem, na skrajnym lewym skrzydle grupy armii Pnocna Ukraina, udao mu si utworzy may przyczek i poszerzy go po Nasiw. Siy 17 dp maj o zmierzchu przystpi do kontrataku majcego na celu oczyszczenie tego przyczka.

Ale kontratak, jak wiemy, nie przynis spodziewanego rezultatu. W Meldunku Dziennym 9 armii z 1 sierpnia 1944 roku czytamy:
Na poudniowym skrzydle 17 dp nieprzyjaciel wzmocni swoje siy i uzyska lokalne zdobycze terenowe.

Tymczasem przed frontem 69 armii zaczy pojawia si coraz to nowe formacje wojsk niemieckich. Przede wszystkim znalazy si tam resztki rozbitej w walkach o Lublin 26 dywizji piechoty. Dywizja ta zostaa odbudowana poprzez podporzdkowanie jej (rozkazem z 31 lipca 1944 roku) 174 dywizji rezerwowej, ktra dotd penia sub okupacyjn na terenie GG i wsawia si midzy innymi udziaem w operacjach przeciwpartyzanckich Sturmwind I i Sturmiwind II.128 Do tego dochodziy pododdziay 214 i 342 dywizji piechoty oraz 270 i 600 brygad dzia szturmowych, a take nowo sformowane 1133 i 1135 brygady grenadierw o skadzie identycznym co podlege 9 armii 1131 i 1132 brygady grenadierw. Dotara tam take 600 bateria szkolna dzia szturmowych, ktra pierwotnie zasili miaa 9 armi. W dniu 2 sierpnia, o godz. 13.00 69 armia przesza do generalnego natarcia, przystpujc rwnoczenie do przeprawiania na lewy brzeg Wisy pozostaych swych si. M. Altgowzen pisze: Dowdca 69 armii, opierajc si na otrzymanych uprzednio od dowdcy Frontu rozkazach, postanowi kontynuowa rozpoczte w nocy na 28 lipca forsowanie Wisy na szerokim froncie, rozszerzy uchwycone przyczki i poczy je w jeden. W sytuacji, gdy cakowita szeroko frontu forsowania miaa wielko 51 km, gwne uderzenie dowdca
128

W skad 174 dywizji rezerwowej wchodziy trzy puki piechoty, tj. 24 puk rezerwowy, 87 puk rezerwowy i 256 puk rezerwowy, a take 14 dywizjon artylerii. Dwa puki rezerwowe - 88 i 256 znajdoway si w pasie natarcia 69 armii, natomiast trzeci, 24 puk rezerwowy, znajdowa si w pasie natarcia 1 armii WP.

470

armii postanowi przeprowadzi w centrum przy uyciu 61 korpusu piechoty na froncie 10 km, w oglnym kierunku na Szlachecki Las. Ten kierunek obrany zosta w zwizku z tym, e tam obrona przeciwnika bya nie tak silna, gdy gwnego uderzenia oczekiwa on w rejonie Puaw i wzdu szosy Puawy Radom. ... W tym czasie na ogniowych pozycjach 69 armii znajdowao si 1.389 dzia i modzierzy, z czego w pasie 61 korpusu piechoty - 672 dziaa i modzierze. Przeprowadzone natarcie przynioso powodzenie, jednake mniejsze nili zakadano. U schyku dnia 2 sierpnia opanowany przez 69 armi przyczek mia ju szeroko 20 km i gboko 3 7 km; z tym e midzy przyczkiem w rejonie Nasiowa a przyczkiem obejmujcym rejon Janowiec Chotcza Grna wci istniaa niewielka luka. Ppk Dowenko pisze:
Rozszerzanie przyczka odbywao si skokami od rubiey do rubiey. Poszczeglne operacje ukierunkowane na poczenie batalionowych, pukowych i dywizyjnych przyczkw oraz na rozszerzenie armijnego przyczka przeplatay si ze skrupulatnym umacnianiem zajtych rubiey, z organizowaniem na nich systemw przeciwpancernej i przeciwlotniczej obrony i szo w parze z nieprzerwanym narastaniem si na zachodnim brzegu. Podstawowym zadaniem okazywao si przy tym opanowanie dominujcych wzniesie i pozbawienie przeciwnika moliwoci obserwowania rejonw przepraw i przykrycia go precyzyjnym ogniem artyleryjskim.

W dziaaniach prowadzonych przez pododdziay 69 armii istotn rol odgrywaa artyleria, ktra przez cay czas wspieraa swym ogniem zwizki piechoty; tym bardziej e w tym elemencie przewaga strony rosyjskiej bya szczeglnie odczuwalna. Oddajmy ponownie gos ppk Dowence:
Z pierwszymi pododdziaami piechoty na zachodni brzeg Wisy zostay przerzucone 45-milimetrowe i 76milimetrowe (pukowe) dziaa do strzelania ogniem na wprost, kompanie modzierzy i baterie modzierzy, wysunite punkty obserwacyjne artylerii dywizyjnej oraz artylerii wzmocnienia, tak armijnej jak i Odwodu Naczelnego Dowdztwa. Nie baczc na ostrzeliwanie przepraw ogniem artyleryjskim i modzierzowym oraz na pojedyncze samoloty, bombardowanie i zaminowanie koryta rzeki, oddziay artylerii, wykorzystujc dki, tratwy i po ukoczeniu budowy most, nieprzerwanym potokiem wzmacniay gsto nasycenia rodkami artyleryjskimi na przyczku. Szybkie przewiezienie na zachodni brzeg i sprawne dostarczanie amunicji do punktw ogniowych byo zapewnione przez to, e w trakcie przeprawy pukowej artylerii w bojowych szykach piechoty jednoczenie przeprawiano po dwa przodki i jeden dwa wozy z amunicj wraz z konnym zaprzgiem na kad bateri czy kompani modzierzy. Cz skadu osobowego, z uwagi na zbyt ma ilo rodkw przeprawowych, pokonywaa rzek wpaw. Do przeprawienia sprztu zostay przysposobione nadmuchiwane odzie A-3 i proste odzie rybackie ze zrobionym z nich promem. Na lewym brzegu zespoy ludzkie ju wczeniej przygotowyway pozycje ogniowe, na ktre od razu po zakoczeniu przeprawy ustawiano sprzt. Prom zmontowany z dwch dek A-3 przenosi jedn armat 76 mm wzr 1927 z przodkiem i obsug. Prom z trzech dek A-3 przenosi armat 76 mm 39 i ZIS-3 z przodkiem i obsug. Kady rejs na zachodni brzeg trwa 2 2,5 godziny. Do momentu rozszerzenia przyczka na gboko pozwalajc na oddalenie ogniowych pozycji artyleryjskich (odpowiednich kalibrw) od przedniej linii artyleria wypeniaa zadanie tumienia rodkw ogniowych, niszczenia budowli, rozpraszania i unicestwiania siy ywej przeciwnika z wschodniego brzegu, majc rozwinit sie punktw obserwacyjnych (zasadniczych, przednich i bocznych) na zachodnim brzegu. Majc w staej gotowoci ognie zaporowe na wszystkich frontach, szybkie przeciwpancerne odwody w korpusach, odpowiednio gste systemy ognia na najbardziej zagroonych aktywn dziaalnoci przeciwnika kierunkach oraz armijne zwizki artylerii przy kadej prbie przeciwnika zmierzajcej do urzeczywistnienia jakiegokolwiek przedsiwzicia ucinay takow prb ju w momencie, gdy si rodzia. Przy znaczcej przewadze si, oddziay artylerii armijnej stale narzucay swoj wol przeciwnikowi, trzymay wzy oporu pod nieprzerwanym oddziaywaniem ogniowym i aktywnie tumiy szkodzce [naszym wojskom] baterie, przeszkadzajce w organizacji i eksploatacji przepraw.

471

Informacj t uzupenia wieloma cennymi szczegami pukownik M. Altgowzen, ktry pisze: Pomimo caej zoonoci operacji forsowania Wisy w pasie 69 armii, jej zwizki nieprzerwanie wzmacniay swoje siy i rodki na przeciwlegym brzegu. Jeli w cigu dwch pierwszych dni dywizje pierwszego rzutu zdoay przeprawi na przeciwlegy brzeg wraz z piechot jedynie dziaa kalibru 45 i 76 mm oraz kompanie i baterie modzierzy, to do 2 sierpnia udao si umieci tam cztery samodzielne myliwsko przeciwpancerne dywizjony dywizji piechoty pierwszego rzutu oraz cz artylerii dywizyjnej. cznie do 2 sierpnia na przyczkach zostao ju rozmieszczonych 741 dzia i modzierzy, co zapewniao gsto artylerii na poziomie 41 45 dzia na 1 km frontu. Niezalenie od tego, na przyczek zostao przeprawionych 13 dzia pancernych. Pod koniec dnia 3 sierpnia przyczek pnocny rozciga si wzdu rubiey wzg. 167,9, Nasiw, Wojszyn, (wy.) Oblasy Ksie. Przyczek poudniowy natomiast opiera si o rubie wzg. 123,3, poudniowy skraj m. Baryczka, Rudki, Borowiec i dalej na poudnie Do koca dnia 4 sierpnia 69 armia rozszerzya swoje przyczki do szerokoci 24 kilometrw i pogbia je do 3 8 kilometrw. Zwizki armii wyszy na lini: Nasiw, Janowiec, Baryczka, Rudki, Chotcza Grna. Nie udao si jednak cakowicie poczy zdobytych przyczkw. Pomidzy przyczkiem w rejonie Nasiowa, a przyczkiem znajdujcym si w rejonie na poudnie od Janowca w dalszym cigu istniaa niewielka przerwa. U schyku dnia 4 sierpnia na przyczku pnocnym (Nasiw Wojszyn) walczyy siy gwne 370 dywizji piechoty oraz 240 i 820 puki piechoty 117 dywizji piechoty. Przyczek poudniowy obsadzay: 312 dywizja piechoty; na poudnie od niej walczyy zwizki 61 korpusu piechoty (kolejno 134 dywizja piechoty, 247 dywizja piechoty i 274 dywizja piechoty); dalej by oddzia wydzielony 4 dywizji piechoty i na skrajnym poudniowym skrzydle 77 gwardyjska dywizja piechoty. 312 dywizj piechoty wspiera 1206 puk dzia pancernych, zwizki 61 korpusu piechoty 20 brygada pancerna (z 11 korpusu pancernego) i 1221 puk dzia pancernych, a zwizki 25 korpusu piechoty 1205 puk dzia pancernych. Niezwykle wanym problemem byo wyparcie nieprzyjaciela z Janowca i poczenie obu przyczkw; zwaszcza e z wiey zamkowej w Janowcu Niemcy mieli peny wgld w pozycje wojsk rosyjskich na caej dugoci poudniowego przyczka. Z kolei z rejonu Oblasw Kscych i ze wzgrza 167,9 trzymali oni pod ostrzaem maokalibrowych dzia przeciwlotniczych oraz karabinw maszynowych przeprawy na przyczek pnocny. W wyniku zbienych dziaa 240 puku piechoty (117 dywzja piechoty) i 1079 puku piechoty (312 dywizja piechoty) obydwa przyczki zostay poczone w jeden. Ppk Dowenko pisze w swoim sprawozdaniu
Jakkolwiek poszczeglne operacje na zachodnim brzegu niezmiennie poprzedzao 30-minutowe przygotowanie artyleryjskie, to krtkie gwatowne uderzenia celem rozpoznania bojem, odbywajce si bez przygotowania artyleryjskiego, take byway rdem sukcesu dziki swej gwatownoci. Przez jeden z pukw piechoty, dziaajcy bez przygotowania artyleryjskiego, zdobyte zostay Janowice. W dalszej kolejnoci, cigajc wycofujcego si w panice przeciwnika, pododdziay puku zdobyy Janowiec oraz pobliski zamek. Inny puk nagym atakiem zaj Baryczk i, majc w przodzie drobne grupy fizylierw, oczyci z przeciwnika las na pnoc od Janowic.

472

B. Puawy 1 armii WP przyszo forsowa Wis na najtrudniejszym odcinku, wanie tam, gdzie nieprzyjaciel by szczeglnie silny w rejonie Dblina i Puaw. Obsada personalna dowdztwa 1 armii WP przedsawiaa si w tym czasie nastpujco:
dowdca armii gen. dyw. Zygmunt Berling zastpca dowdcy ds. polit. - wych. gen. bryg. Aleksander Zawadzki zastpca dowdcy ds. liniowych gen. dyw. Karol wierczewski szef sztabu gen. bryg. Wadysaw Korczyc zastpca szefa sztabu ds. polit. pk Jan Korniluk zastpca szefa sztabu ds. organizac. pk Wsiewood Straewski

Wedug zestwienia sporzdzonego na dzie 20 lipca 1944 roku, dowdztwo armii liczyo 497 ludzi, w tym 327 oficerw, 52 podoficerw i 118 szeregowych. Organa informacji liczyy 240 ludzi (132 oficerw, 29 podoficerw i 96 szeregowych), a jednostki obsugi dowdztwa 589 ludzi (50 oficerw, 150 podoficerw i 389 szeregowych). W okresie do 28 lipca 1944 roku dowodzona przez gen. Zygmunta Berlinga armia znajdowaa si w drugim rzucie operacyjnym 1 Frontu Biaoruskiego. Rozkaz przejcia do pierwszego rzutu otrzymaa ona w momencie, gdy oddziay jej pierwszego rzutu marszowego osigny rejon czna, Zofiwka, Jzefw, Mielczew, Emilianw, Cyganka. Do nakazanego rejonu dzielio je wic 65 80 kilometrw. Forsownym marszem czoowe zwizki i oddziay 1 armii WP pokonay ten dystans i w godzinach przedpoudniowych 28 lipca pierwsze jej pododdziay zaczy wychodzi na wschodni brzeg Wisy. Do godziny 20.00 zajy one nastpujce pozycje:
- 1 dywizja piechoty z 4 pukiem artylerii przeciwpancernej las na pnocny wschd od miejscowoci Kleszczwka, Bonw, Parafianka; - 2 dywizja piechoty z 8 pukiem artylerii haubic oraz 1 pukiem modzierzy leniczwka Wronw, fw. Michawka, Stara Wie, Sielce; - 3 dywizja piechoty Jaworw, yrzyn, Marianka; - 1 brygada artylerii armat Wronw, wschodni skraj lasu na zachd od m. Wronw; - 5 brygada artylerii cikiej zachodni skraj lasu na poudniowy wschd od m. Bonw; - 1 brygada saperw las na zachd od yrzyna.

Pozostae jednostki wchodzce w skad 1 armii WP wci jeszcze byy w marszu, przy czym cze jednostek pozostawaa na tyle daleko od miejsca przeznaczenia, e ich udzia w pierwszej fazie planowanej operacji nie by brany pod uwag. Chodzi tu w szczeglnoci o 1 brygad kawalerii i 3 brygad artylerii haubic, ktre znajdoway si rejonie Chema, a take znajdujce si jeszcze dalej: 1 dywizj artylerii przeciwlotniczej (w Lubomlu) oraz 4 dywizj piechoty (w rejonie Kiwerc). Ta ostatnia dopiero 29 lipca podja marsz po osi uck Kowel Luboml Dorohusk - Chem Lublin. Dowdca 1 armii WP gen. Zygmunt Berling wspomina: Jeszcze na dalekich podejciach do Wisy armia otrzymaa rozkaz przygotowawczy Dowdztwa Frontu, wyznaczajcy pasy dziaania poszczeglnych armii i nakazujcy przystpienie do forsowania rzeki z marszu, niezwocznie po osigniciu rubiey. ... Marszaek Rokossowski ... z naciskiem podkreli znaczenie szybkiego rozpoczcia akcji przez I Armi dla caoci operacji frontowej. Na mj meldunek, e liczce si dziaanie I Armia moe rozpocz najwczeniej za dwa dni aparat nie odpowiedzia. Miao to swoj wymow. Pozostawao mi zadecydowa samemu. Przeprowadzona analiza elementw decyzji pozwalaa na postawienie kilku wnioskw: 473

1. Pas dziaania I Armii lea na dwu liniach komunikacyjnych wytyczajcych kierunek operacyjny szczeglnie czuy dla przeciwnika, a zatem jego obrona bya tu bez wtpienia zorganizowana staranniej i wyposaona lepiej w siy i rodki walki, ni obrona przed armiami ssiednimi. 2. I Armia, majca w swym skadzie tylko trzy dywizje, nie otrzymaa z dowdztwa frontu adnej pomocy w sprzcie bojowym i rodkach walki, podczas gdy rwnoczenie armie ssiednie, liczce po dwanacie dywizji kada, korzystay ze znacznych dodatkowych rodkw wzmocnienia. 129 Narzuca si logiczny wniosek, e od udanego dziaania 69 armii i 8 armii gwardyjskiej zaley powodzenie operacji frontowej, za akcja I Armii Polskiej ma charakter pomocniczy i jej zadaniem jest cign na siebie moliwie znaczne siy przeciwnika w celu odcienia ssiadw. 3. Gotowo bojow do wykonania zadania I Armia moga osign nie wczeniej ni 31 lipca wieczorem. Przyczyn tego byo znaczne rozcignicie oddziaw i sprztu bojowego, spowodowane niedostatkiem rodkw transportu i chronicznym brakiem materiaw pdnych. W tej sytuacji podjem decyzj przejcia tymczasowo do obrony na rubiey rzeki Wisy i wydaem odpowiednie rozkazy dywizjom oraz dowdcom i szefom broni i sub. Dywizje pierwszego rzutu organizoway obron na swych odcinkach z zachowaniem moliwoci przejcia do dziaa zaczepnych w danym wypadku forsowania jednoczenie za miay prowadzi rozpoznanie, zgodnie z planem zdobywania wiadomoci dla Sztabu Armii. W pierwszym rzucie 1 DP zajmowaa rejon Dblina, 2 DP Puaw. 3 DP, w drugim rzucie za lewym skrzydem armii, otrzymaa za zadanie organizacj obrony na miejscu oraz przygotowanie dziaania na korzy 1 DP lub 2 DP. 4 DP, brygada kawalerii, brygada pancerna i cz jednostek pozadywizyjnych nie otrzymay rozkazw bojowych z powodu zbyt wielkiego oddalenia od frontu, a take niewystarczajcego zaopatrzenia w materiay pdne. Gwn si uderzeniow 1 armii WP stanowiy dywizje piechoty. Byy one zorganizowane wedug etatu 04/500 i winny one liczy po ok. 11.500 onierzy. Ich skad przedstawia si nastpujco:
Sztab kompania rozpoznawcza kompania cznoci kompania chemiczna kompania transportowa batalion szkolny batalion saperw dywizjon dzia pancernych trzy puki piechoty; kady w skadzie: - pluton zwiadu konnego - pluton zwiadu pieszego - dwie kompanie fizylierw - kompania rusznic ppanc. - kompania cznoci - pluton ochronno porzdkowy - pluton chemiczny - pluton saperw

129

W rzeczywistoci miay one po dziewi dywizji. Do tego dywizje 69 armii liczyy po niespena 5 tysicy onierzy, a dywizje 8 armii gwardii powyej 6 tysicy, podczas gdy dywizje 1 Armii Polskiej liczyy po 9 10 tysicy onierzy. Z kolei gdy chodzi o ilo jednostek wzmocnienia, to 1 Armia Polska bynajmniej nie ustpowaa swym ssiadom.

474

- trzy bataliony piechoty (kady w skadzie: 3 kompanie strzeleckie, kompania karabinw maszynowych, kompania modzierzy, pluton przeciwpancerny, pluton cznoci, pluton saperw) - bateria armat 45 mm - bateria armat 76 mm - bateria modzierzy 120 mm - suby puk artylerii w skadzie: - bateria dowodzenia - trzy dywizjony artylerii (kady w skadzie: dwie baterie armat 76 mm i jedna bateria haubic 122 mm) - suby suby.

Armia dowodzona przez gen. Zygmunta Berlinga miaa w interesujcym nas okresie w swym skadzie cztery dywizje piechoty, ktrych obsada personalna (do szczebla dowdcy puku) przedstawiaa si nastpujco:
1 dywizja piechoty dowdca - gen. bryg. Wojciech Bewziuk - 1 puk piechoty d-ca - ppk Bazyli Maksymczuk - 2 puk piechoty d-ca - ppk Wiktor Sienicki - 3 puk piechoty d-ca - ppk Aleksander Archipowicz - 1 puk artylerii lekkiej d-ca - mjr Sergiusz Raskow 2 dywizja piechoty dowdca - gen. bryg. Antoni Siwicki - 4 puk piechoty d-ca pk Mieczysaw Melenas - 5 puk piechoty d-ca pk Antoni Szabelski - 6 puk piechoty d-ca ppk Pawe Muzolf - 2 puk artylerii lekkiej d-ca ppk Jakub Parchimowicz 3 dywizja piechoty dowdca - gen. bryg. Stanisaw Galicki - 7 puk piechoty d-ca mjr Stanisaw Russijan - 8 puk piechoty d-ca ppk Konstanty Karasiewicz - 9 puk piechoty d-ca mjr Franciszek Mierzwiski - 3 puk artylerii lekkiej d-ca ppk Karol osicki 4 dywizja piechoty dowdca gen. bryg. Bolesaw Kieniewicz - 10 puk piechoty d-ca ppk Wincenty Potapowicz - 11 puk piechoty d-ca ppk Malarenko - 12 puk piechoty d-ca pk Dymitr Warioczyk - 6 puk artylerii lekkiej d-ca mjr Edward Kumpicki

W czerwcu 1944 roku dywizje 1 Armii Polskiej, jako jedne z pierwszych, otrzymay po samodzielnym dywizjonie artylerii pancernej (po trzy baterie SU 76 plus pojazd dowdcy dywizjonu; w sumie po 13 dzia pancernych). Wchodzce w skad dywizji piechoty, wyposaone w dziaa pancerne SU 76, dywizjony z formalnego punktu widzenia nie byy jednostkami pancernymi i (wedug podlegoci) stanowiy cz artylerii.130 A skoro ju jestemy przy jednostkach pancernych... Bro pancern w 1 armii WP reprezentoway: 1 brygada pancerna, 13 puk artylerii pancernej wyposaony w dziaa pancerne SU 85, 7 samodzielny dywizjon artylerii pancernej wyposaony w dziaa pancerne SU 57 oraz samodzielny batalion rozpoznawczy, majcy na stanie lekkie czogi T 70. 1 Brygada Pancerna im. Bohaterw Westerplatte, ktrej dowdc by gen. bryg. Jan Mierzycan, posiadaa dwa puki czogw, zorganizowane wedug etatu 010/414, oraz batalion

130

Dywizjony dzia pancernych wczone zostay do dywizji piechoty 1 Armii Polskiej w miejsce artyleryjskich dywizjonw przeciwpancernych. W tym czasie zdecydowana wikszo rosyjskich dywizji piechoty w dalszym cigu posiadaa artyleryjskie dywizjony myliwsko przeciwpancerne, ktre sukcesywnie byy zastpowane przez dywizjony dzia pancernych.

475

piechoty zmotoryzowanej.131 W 1 puku czogw byo 35 czogw T 34 oraz 7 czogw T 70, w 2 puku czogw 36 czogw T 34 i 8 czogw T 70. W batalionie piechoty zmotoryzowanej byy dwie kompanie fizylierw, bateria dzia przciwpancernych 45 mm, kompania rusznic ppanc. oraz kompania modzierzy. 13 puk artylerii pancernej zorganizowany zosta wg etatu 010/462. W skad puku wchodziy: dowdztwo i sztab puku, pluton dowodzenia, cztery baterie dzia pancernych SU 85, kompania fizylierw, pluton saperw, pluton zaopatrzenia bojowego, pluton remontowy, pluton transportowy, punkt medyczny, druyna gospodarcza. Ogem w puku byo 21 dzia pancernych, 43 samochody, 2 traktory, 1 samochd opancerzony, 2 radiostacje. Do 12 sierpnia 1944 roku 13 puk artylerii pancernej (zwany te 13 pukiem artylerii samochodowej) wchodzi w skad 1 brygady pancernej. 7 samodzielny dywizjon artylerii pancernej skada si z plutonu dowodzenia oraz trzech baterii po cztery dziaa SU 57, a take parku artyleryjskiego i plutonu remontowo transportowego. Z kolei samodzielny batalion rozpoznawczy utworzony zosta wedug etatu 04/257. W skad batalionu wchodziy: dowdztwo i sztab batalionu, kompania fizylierw, kompania czogw T 70 (11 sztuk), kompania samochodw pancernych (12 sztuk BA-64), pluton motocyklistw oraz pluton cznoci. W sumie 1 armia WP miaa na stanie 183 czogi i dziaa pancerne (71 czogw T 34, 26 czogw T 70, 21 dzia pancernych Su 85, 52 dziaa pancerne SU 76 i 13 dzia pancernych SU 57). Do tego dochodzio 36 samochodw pancernych BA-64. Bronie szybkie reprezentowaa w 1 armii WP take 1 brygada kawalerii, zorganizowana wedug etatu 06/450. Brygad dowodzi w tym czasie pk Wodzimierz Radziwanowicz W jej skad wchodziy: dowdztwo, sztab, pluton dowodzenia, dwa puki kawalerii (kady w skadzie czterech szwadronw kawalerii, baterii modzierzy 82 mm oraz baterii dzia 76 mm)132, 4 dywizjon artylerii konnej, 8 bateria artylerii przeciwlotniczej, 4 park artyleryjski, 10 szwadron cznoci, 12 szwadron saperw, 9 szwadron techniczny, 6 szwadron medyczno sanitarny. A teraz kilka sw o artylerii 1 armii WP, ktra pod wzgldem organizacyjnym dzielia si na: kompanijn, batalionow, pukow, dywizyjn i armijn. Kompania piechoty posiadaa pluton modzierzy 50 mm w skadzie dwch modzierzy (naley zaznaczy, e modzierze 50 mm nie byy ujmowane w zestawieniach stanu artylerii zwizkw operacyjnych wchodzcych w skad 1 Frontu Biaoruskiego). Z kolei batalion piechoty dysponowa kompani modzierzy 82 mm w skadzie 9 modzierzy. Na szczeblu puku piechoty istniaa bateria modzierzy zoona z omiu modzierzy 120 mm. Ogem puk piechoty (do strzelania z zakrytych stanowisk) posiada 8 modzierzy 120 mm, 27 modzierzy 82 mm i 54 modzierze 50 mm. Na szczeblu dywizji piechoty istnia puk artylerii lekkiej, ktrego organizacja zostaa ju czciowo omwiona. W sumie puk taki posiada 24 armaty 76 mm ZIS-3 oraz 12

131

W tym czasie wikszo rosyjskich brygad pancernych zorganizowana bya wedug etatu 010/500, ktry przewidywa trzy bataliony czogw (w sumie 65 czogw T 34), batalion piechoty zmotoryzowanej, kompani przeciwlotniczych karabinw maszynowych i inne pododdziay. Puk czogw, zorganizowany wedug etatu 010/414, tj. taki jaki posiadaa 1 brygada pancerna im. Bohaterw Westerplatte, skada si kompanii dowodzenia, trzech kompanii czogw T 34, jednej kompanii czogw T 70, kompanii fizylierw, kompanii rusznic przeciwpancernych oraz pododdziaw tyowych. Etat puku przewidywa 572 onierzy (112 oficerw, 241 podoficerw, 219 szeregowych) W Armii Czerwonej samodzielne puki pancerne posiaday po cztery kompanie czogw (w sumie wraz z czogiem dowdcy puku - 21 czogw), jedn kompani fizylierw oraz pododdziay zabezpieczenia bojowego i oddziay tyowe. 132 Dowdc 2 puku kawalerii by mjr Konstanty Gryewski, dowdc 3 puku kawalerii mjr Henryk Powsiski.

476

haubic 122 mm. Ogem dywizja dysponowaa etatowo do strzelania z zakrytych stanowisk 145 dziaami i modzierzami (nie liczc modzierzy 50 mm). Do strzelania z zakrytych stanowisk w dyspozycji dowdztwa 1 armii WP znajdoway si te cztery brygady oraz jeden samodzielny puk: 1 brygada artylerii armat, 5 brygada artylerii cikiej, 2 brygada artylerii haubic, 3 brygada artylerii haubic oraz 1 samodzielny puk modzierzy. 1 brygada artylerii armat zorganizowana zostaa wedug etatu 08/526 i w jej skad wchodziy trzy dywizjony armat 122 mm. 5 brygada artylerii cikiej, zorganizowana wedug etatu 08/526, posiadaa trzy dywizjony armato haubic 152 mm. 2 i 3 brygady artylerii haubic zorganizowane zostay wedug etatu 08/503 i w kadej z nich byy po dwa puki haubic 122 mm. Kady puk posiada po dwa dywizjony. 1 samodzielny puk modzierzy, zorganizowany wedug etatu 08/540, posiada dwa dywizjony modzierzy 120 mm. Do strzelania ogniem na wprost dywizje piechoty miay w kadym batalionie po dwa dziaa ppanc. 45 mm, a w kadym puku po baterii dzia 76 mm AP i baterii dzia 45 mm. W sumie wic kada z dywizji piechoty posiadaa 48 dzia do strzelania ogniem na wprost. 1 armia WP miaa te w swym skadzie brygad przeciwpancern (4 brygad artylerii przeciwpancernej), zorganizowan wedug etatu 08/596. W jej skad wchodziy dwa puki armat 57 mm i jeden puk armat 76 mm AP. Artyleria 1 armii WP na dzie 15.07.1944 roku
Nazwa jednostki 1 dywizja piechoty 2 dywizja piechoty 3 dywizja piechoty 4 dywizja piechoty Sam. bat. kobiecy Sam. bat. rozp. Sam. bat. szturm. 1 brygada kaw. 1 brygada panc. 1 BAA 2 BAH 3 BAH 4 BAPPanc. 5 BAC 1 spm Ogem 50 mm 44 67 36 6 9 27 189 Modzierze 82 mm 120mm 82 24 85 24 76 24 85 24 12 24 36 370 130 Dziaa 76 mm 122mm 36 12 36 12 36 12 36 12 20 36 60 60 24 188 204 Razem 152mm 36 36 230 189 251 241 6 9 39 44 4 36 60 60 72 36 36 1317

ppanc. 32 32 36 48 4 48 200

Obron przeciwlotnicz 1 armii WP zapewniay: 1 dywizja artylerii przeciwlotniczej oraz 1 samodzielny dywizjon artylerii przeciwlotniczej. 1 DAPlot. zorganizowana zostaa wedug etatu 08/235 08/240. W jej skad wchodziy: bateria dowodzenia oraz 15, 16 i 17 puki artylerii plot. Mk 37 mm (w kadym puku byy cztery baterie po sze dzia), a take 18 puk artylerii plot. z czterema bateriami dzia plot. 85 mm oraz kompania ckm 12,7 mm (w sumie 16 karabinw plot.). 1 samodzielny dywizjon artylerii przeciwlotniczej zorganizowany zosta wedug etatu 08/588 i w jego skad wchodziy dwie baterie 37 mm dziaek plot. (12 dzia), bateria 85 mm (4 dziaa) oraz pluton ckm plot. (4 karabiny plot.). Nadto 1 brygada kawalerii posiadaa bateri artylerii plot. w skadzie 6 dzia 37-

477

milimetrowych. W sumie 1 armia WP posiadaa 110 dzia przeciwlotniczych (w tym 90 dzia 37 mm i 20 dzia 85 mm). Przyjrzyjmy si teraz stanom osobowym zwizkw taktycznych oraz bojowych jednostek wzmocnienia i saperw i wchodzcych w skad armii dowodzonej przez gen. Zygmunta Berliga: Stany osobowe zwizkw taktycznych, bojowych jednostek wzmocnienia oraz oddziaw saperw na dzie 20.07.1944 roku:

Nazwa jednostki
1 dywizja piechoty 2 dywizja piechoty 3 dywizja piechoty 4 dywizja piechoty Samodzielny batalion kobiecy Samodzielny batalion rozpozn. Samodzielny baon szturmowy 1 brygada kawalerii 1 brygada pancerna 13 puk artylerii pancernej 7 dywizjon artylerii pancernej 1 brygada artylerii armat 2 brygada artylerii haubic 3 brygada artylerii haubic 4 brygada artylerii ppanc. 5 brygada artylerii cikiej 1 samodzielny puk modzierzy 2 dywizjon artylerii zwiadu 1 dywizja artylerii plot. 1 samodz. dywizjon art. plot. Razem jednostki bojowe 1 brygada saperw 63 samodz. bat. pont. most. 7 zmot. batalion saperw 1 samodz. bat. obr. chemicznej 2 samodz. bat. miotaczy ognia Ogem

Oficerowie
931 890 825 847 48 47 77 250 340 62 17 106 213 215 149 110 78 21 190 20 5436 129 32 25 29 34 5685

Podoficerowie
2203 2356 2002 1772 91 142 90 675 799 125 32 255 191 159 200 238 150 47 280 93 11900 255 53 54 65 47 12374

Szeregowi
6394 6218 6337 8146 336 152 848 2110 1049 167 64 856 1701 1481 1253 1017 572 207 1809 230 40947 1042 326 225 88 375 43003

Razem
9528 9464 9164 10765 475 341 1015 3035 2188 354 113 1217 2105 1855 1602 1365 800 275 2279 343 58283 1426 411 304 182 456 61062

W sumie wic w wymienionych jednostkach 1 armii WP suyo przeszo szedziesit jeden tysicy onierzy. W stosunku do stanu z 15 lipca 1944 roku liczba onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia, pomimo strat poniesionych przez jednostki artylerii w pierwszych dniach operacji brzesko lubelskiej, wzrosa ona o blisko tysic - z 57.338 do 58.283. Liczba oficerw wzrosa o 135, liczba podoficerw o 552, liczba szeregowych o 259. Funkcjonowanie cznoci 1 armii WP zapewniay: 1 puk cznoci, 2 batalion cznoci oraz 5, 6, 7, 8, 9 i 11 kompanie telegraficzne. W skadzie 1 armii WP znajdoway si te dwie kompanie karne 1 i 2 kompanie karne, przy czym 2 kompania karna, w chwili

478

gdy zaczynaa si operacja brzesko lubelska, znajdowaa si w pocztkowym stadium organizacji. Do tego dochodziy jednostki transportowe, taborowe i tyowe (szpitale, ambulatoria anie, pralnie, oddziay weterynaryjne, ywnociowe, magazyny oraz skady zdobyczy wojennych).133 Szkolenie rekrutw oraz przygotowywanie uzupenie odbywao si w jednostkach zapasowych. Prcz broni strzeleckiej, jednostki zapasowe miay na wyposaeniu 70 modzierzy 50 i 82 mm (kolejne 28 modzierzy posiaday szkoy wojskowe), 22 modzierze 120 mm, 13 dzia 122 mm, 25 dzia 76 mm oraz 16 dzia ppanc. 45 i 57 mm (szkoy posiaday dodatkowo jedno dziao ppanc.).134 1 Armia Polska posiadaa te trzy jednostki lotnicze. Byy to: 1 puk myliwski Warszawa, 2 puk nocnych bombowcw Krakw oraz 103 eskadra cznikowa. Stany osobowe jednostek cznoci, transportowych i tyowych oraz karnych i zapasowych, a take lotniczych 1 Armii Polskiej na dzie 20 lipca 1944 roku przedstawia ponisza tabela:
1 puk cznoci 2 batalion cznoci 5 kompania telegraficzna 6 kompania telegraficzna 7 kompania telegraficzna 8 kompania telegraficzna 9 kompania telegraficzna 11 kompania telegraficzna 1 batalion samochodowy 2 batalion samochodowy Jednostki budowy drg Jednostki taborowe Pozost. jednostki tyowe 1 kompania karna 2 kompania karna Jednostki zapasowe Szkoy i kursy Jednostki lotnicze
133

oficerowie 72 25 8 8 8 7 7 6 24 8 118 8 686 9 6 1324 95 149

podoficerowie 126 51 18 19 12 11 16 14 44 29 154 28 973 3 3 2420 15 168

szeregowi 525 240 82 82 101 76 84 94 223 405 879 182 4751 252 3 22172 841 145

razem 723 316 108 109 121 94 107 114 291 442 1151 218 6410 264 12 25916 951 462

Wedug zestawienia sporzdzonego przez Igora Bagowieszczaskiego (Dzieje 1 Armii Polskiej w ZSRR maj lipiec 1944 r.) na pocztku lipca 1944 roku 1 Armia Polska posiadaa na Woyniu nastpujce oddziay i urzdzenia tyowe: Zarzd Polowej Bazy Armii, l, 3, 4 i 6 bataliony robocze, 3 kompani obsugi PBA, l i 2 kompanie taborowe, zarzd wojskowych komend stacji zaopatrzenia, 7 warsztat naprawy sprztu taborowego, 7 magazyn mundurowy, 5 i 6 piekarnie polowe, l rzeni polow, 6 magazyn ywnociowy, 6 warsztat naprawy umundurowania, 5 warsztat rymarski, 3 magazyn materiaw pdnych i smarw, 2 warsztat remontu tary MPS, l i 2 bataliony samochodowe, 10 magazyn samochodowy, l kompani zabezpieczenia technicznego, 9 polow baz remontu samochodw, 10 punkt zbirki wozw uszkodzonych, l kompani ewakuacyjn, l batalion remontu samochodw, 8 magazyn sanitarny, czoowy polowy punkt ewakuacyjny nr 136, szpitale chirurgiczne nr l, 2, 4, 5171, 5174 i 616, szpitale terapeutyczne nr 3 i 2085, szpitale ewakuacyjne nr 3555, 5380, szpital dla lekko rannych nr 6, szpitale zakane nr 5 i 4244, l grup sanitarno - epidemiologiczn, l czoowy punkt ewakuacyjny, l polowy punkt ewakuacyjny, 7, 8 i 10 anie polowe, pralnie polowe nr 2 i 4, l kompani wzmocnienia medycznego, 2 kompani samochodowo - sanitarn, l laboratorium anatomiczno - patologiczne, zarzd polowego punktu ewakuacyjnego nr l i 4 kompani dezynfekcyjn, 3 kompani konno - sanitarn, 9 magazyn weterynaryjny, szpitale weterynaryjne nr 3 i 4, 2 laboratorium weterynaryjne, l magazyn cznoci, l warsztat remontu sprztu cznoci, l batalion drogowo - eksploatacyjny, 2 batalion drogowo - budowlany, 3 batalion budowy mostw, 5 magazyn amunicji artyleryjskiej, 2 magazyn artyleryjski, 5 warsztat remontu traktorw, 3 i 4 warsztaty artyleryjskie, 12 magazyn inynieryjny oraz 11 magazyn chemiczny. 134 1 armia WP posiadaa w tym czasie nastpujce jednostki zapasowe: 1, 2, 3 i 4 zapasowe puki piechoty, 21 zapasowy puk artylerii, 4 zapasowy puk kawalerii, 2 zapasowy puk cznoci, 2 zapasowy puk saperw oraz 3 szkolny puk czogw.

479

W sumie na dzie 20 lipca 1944 roku 1 armia WP liczya 100.777 onierzy (8.925 oficerw, 16.779 podoficerw i 75.073 szeregowych) i miaa na wyposaeniu 45.317 karabinw, 16.309 pistoletw maszynowych, 2.257 karabinw maszynowych, 1.457 rusznic przeciwpancernych, 657 modzierzy 50 i 82 mm, 152 modzierze 120 mm, 252 dziaa 122 i 152 mm, 213 dzia 76 mm, 205 dzia ppanc. 45 i 57 mm, 4 dziaa plot. 85 mm, 30 dzia 37 mm, 96 czogw, 86 dzia pancernych, 35 samochodw pancernych, 3.011 samochodw, 171 motocykli, 219 cignikw i traktorw oraz 4.738 koni. Warto w tym miejscu przyjrze si funkcjonowaniu tyw 1 armii WP i jaki by stan zapasw amunicji, ywnoci i materiaw pdnych. Ot stan zapasw ywnoci i MPS w dniu 28 lipca 1944 roku, kiedy to armia osigna lini Wisy, przedstawia si nastpujco (w przeliczeniu na racje dzienne):
- chleb, suchary 14,5 (w tym w oddziaach - 5,2) - konserwy misne 0 - produkty rybne 11,4 (9,0) - kasze 3,6 (1,5) - cukier 3,2 (1,9) - tuszcze 27,3 (8,0) - owies 8,0 (1,7)
- benzyna KW-70 3,5 (1,9)

- benzyna II-go gatunku 0,8 (0,8) - benzyna etylowana 0 - ropa 3,8 (1,4)

W stosunku do stanu na dzie 25 lipca nastpia poprawa sytuacji na odcinku zaopatrzenia wojsk w chleb, suchary i tuszcze oraz obnienie zapasw w pozostaych asortymentach. Stan zapasw MPS take uleg minimalnemu obnieniu. Jeli chodzi o zabezpieczenie wojsk w amunicj, to sytuacja pod tym wzgldem przedstawiaa si zdecydowanie lepiej ni w odniesieniu do artykuw ywnociowych i MPS. Pewne nadwyki amunicji powstay wskutek systematycznego jej dowozu. Du pomoc w zabezpieczeniu wojsk w amunicj udzieli 1 Armii Polskiej sztab 1 Frontu Biaoruskiego, ktry wydzieli ze swej rezerwy 70 samochodw do przewozu amunicji ze stacji Koszary do Krpca. Podczas marszu 1 Armii Polskiej z Woynia do rejonu rodkowej Wisy podstawowym rodkiem dowozu zaopatrzenia by transport samochodowy. Tylko w cigu jednego tygodnia przewieziono na trasie Kiwerce Lublin 6.830 ton adunku; w tym 4.250 ton ywnoci i okoo 600 ton MPS. Wydzia samochodowy armii musia zabezpieczy w transporcie nie tylko urzdzenia tyowe armii, lecz i dywizyjne punkty zaopatrzenia, poniewa dywizje nie byy w stanie wasnymi rodkami transportowymi przewie znajdujcych si w tych punktach zapasw. 28 lipca kwatermistrz armii wyda rozkaz nr 04, ktry zawiera postanowienia dotyczce caoksztatu spraw zwizanych z materiaowym i medycznym zaopatrzeniem armii po wyjciu jej nad Wis w rejonie Puaw i Dblina. Myl przewodni tego rozkazu byo maksymalne przyblienie zakadw i urzdze tyowych do wojsk. Rozmieszczenie urzdze tyowych armii w dniu 29 lipca przedstawiao si nastpujco:
- Zarzd Polowej Bazy Armii Koszary (odlego od wojsk 200 km) - Czoowa stacja wyadowcza Koszary (200 km) - 5 magazyn amunicji artyleryjskiej i 2 magazyn artyleryjski 1,5 km na zachd od Koszar (200 km) - Oddzia 6 magazynu ywnociowego Lublin (60 km) - 6 magazyn ywnociowy 1 km na pnoc od st. Koszary (200 km) - 3 magazyn MPS - 1,5 km na zachd od Koszar (200 km)

480

- Oddzia 3 magazynu MPS Felin (65 km) - Oddzia 5 magazynu amunicji artyleryjskiej Krpiec (80 km) - Pozostae magazyny Kiwerce (300 km) - 1 batalion samochodowy Koszary (200 km) - 2 batalion samochodowy - Krpiec (80 km)

Takie usytuowanie najwaniejszych magazynw armii zapewniao sprawne i terminowe zaopatrywanie wojsk w podstawowe rodki zaopatrzenia. Razem z wysunitymi oddziaami magazynw przegrupowano z Maszowa do rejonu Krpca 2 batalion samochodowy. W rejonie Koszar, gdzie znajdowaa si czoowa stacja wyadowcza, pozosta 1 batalion samochodowy. Pewne trudnoci w funkcjonowaniu tyw armii spowodowane byy funkcjonowaniem tylko jednej linii kolejowej, na ktrej bazowao kilka armii 1 Frontu Biaoruskiego. Do tego nadawaa si ona do eksploatacji tylko do stacji Koszary, skd wyadowywane na grunt zapasy dalej trzeba byo przewozi samochodami. Po poszerzeniu torw dla potrzeb rosyjskiego taboru kolejowego linia ta bya eksploatowana przez cztery armie (8 armi gwardii, 1 Armi Polsk, 2 armi pancern i 69 armi). Pierwszestwo w jej eksploatacji miay jednak armie, ktre dziaay w pierwszym rzucie operacyjnym Frontu. Tymczasem 1 Armia Polska do 28 lipca pozostawaa w drugim rzucie. Spraw dodatkowo komplikowa brak niezbdnej iloci transportu samochodowego i konnego. W okresie midzy 29 lipca a 1 sierpnia nastpio przesunicie czci urzdze tyowych w rejon midzy Dblinem a Puawami. W rezultacie w chwili podjcia przez 1 armi WP dziaa zaczepnych nad Wis jej tyy byy rozcignite na gboko 300 km, tworzc trzy oddzielne, rne pod wzgldem funkcjonalnym, zgrupowania: jedno w rejonie midzy Puawami a Dblinem, drugie w rejonie stacji kolejowej Koszary i trzecie w okolicach Kiwerc. Rozmieszczenie urzdze tyowych armii w momencie podjcia przez ni dziaa bojowych przedstawiao si nastpujco:
Rejon rozlokowania
Kurw

Odlego od linii frontu 15 km 20 km 48 km 50 km

Urzdzenia kwatermistrzowskie 6 piekarnia polowa 2 batalion drogowo - budowlany 3 batalion budowy mostw 5 warsztat remontu traktorw 5 piekarnia polowa 1 batalion drogowo eksploatacyjny 9 polowa baza remontu samochodw 10 punkt zbirki wozw uszkodzonych 1 kompania ewakuacyjna 1 batalion remontu samochodw 2 magazyn artyleryjski 3 warsztat artyleryjski 4 warsztat artyleryjski 2 batalion samochodowy Punkt zborno przesyowy dla byych wojennych, punkt przyjcia jecw wojennych Zarzd Polowej Bazy Armii 3 kompania obsugi PBA 4 batalion roboczy 1 i 2 kompanie taborowe 5 magazyn amunicji artyleryjskiej 6 magazyn ywnociowy 1 rzenia polowa 1 batalion samochodowy 3 magazyn MPS

Markuszw Dbrowica Lublin

St. kol. widnik

58 km

Krpiec Chem St. kol. Koszary

62 km 110 km 200 km

jecw

481

Kiwerce

280 km

2 warsztat remontu tary 3 batalion roboczy 6 batalion roboczy pozostae magazyny 6 warsztat naprawy umundurowania 7 warsztat naprawy umundurowania 8 warsztat rymarski

Na dzie 30 lipca 1944 roku stan zapasw amunicji w 1 armii WP przedstawia si nastpujco:

- amunicja karabinowa 2,4 jednostek ognia (w tym w oddziaach - 1,6) - amunicja TT 1,6 (1,4) - amunicja RPP 1,4 (1,1) - amunicja do modz. 50 mm 1,4 (0,8) - amunicja do modz. 82 mm 2,6 (1,4) - amunicja do modz. 120 mm 2,5 (1,4) - amunicja do dzia 45 mm 1,7 (1,4) - amunicja do dzia 76 mm AP 4,2 (2,2) - amunicja do dzia 76 mm AD 1,7 (1,65) - amunicja do dzia 85 mm plot. 2,0 (1,8) - amunicja do dzia 122 mm wz. 38 2,1 (1,1) - amunicja do dzia 122 mm wz. 31 1,9 (0,9) - amunicja do dzia 152 mm wz. 37 4,7 (1,2) - amunicja do dzia pojazdw SU 57 3,0 (2,0)

W tym samym czasie stan zapasw ywnoci i MPS przedstawia si nastpujco (w racjach dziennych):
- chleb, suchary 16,3 (5,0) - konserwy misne 0 - produkty rybne 10,8 (8,5) - kasze 3,5 (1,1) - cukier 2,2 (1,3) - tuszcze 26,1 (8,4) - owies 7,0 (1,6) - benzyna KW-70 3,0 (1,8) - benzyna II-go gatunku 1,0 (0,5) - benzyna etylowana 0 - ropa 3,4 (1,0)

W okresie midzy 25 a 27 lipca 1944 roku, tj. w czasie gdy czoowe pododdziay 1 Armii Polskiej podchodziy do Wisy, do rejonu przyszych dziaa bojowych zbliay si te podlege jej zakady lecznicze. W dniu 28 lipca w bezporedniej bliskoci wojsk znajdoway si: czoowy polowy punkt ewakuacyjny nr 1 oraz trzy szpitale polowe (szpital chirurgiczny nr 1, szpital terapeutyczny nr 3 oraz szpital zakany nr 5). Szpital chirurgiczny nr 2 znajdowa si w Lublinie, pierwszy rzut szpitala chirurgicznego nr 5171 w Chemie, szpital chirurgiczny nr 616 w Lubomlu, szpital ewakuacyjny nr 3555 oraz grupa operacyjna szpitala nr 5174 w Kowlu, szpital chirurgiczny nr 4 w Oyce (koo Klewania), a szpitale: dla lekko rannych nr 6, zakany nr 4244, terapeutyczny nr 2085 i ewakuacyjny nr 5380 w Kiwercach. Na dzie 31 lipca 1944 roku w szpitalach i punktach medycznych przebywao 997 onierzy 1 armii WP (311 rannych i 554 chorych). Powiciem nieco wicej miejsca organizacji 1 armii WP z dwch powodw: po pierwsze dlatego, i by to zwizek operacyjny Wojsk Polskich; po drugie poniewa dziki temu mona te lepiej zrozumie, w jaki sposb funkcjonoway analogiczne zwizki w Armii Czerwonej.

482

Odcinek Wisy, ktry zosta powierzony armii gen. Berlinga mia dugo 26 kilometrw i rozciga si od Wostowic do Rycic. Lewego brzegu Wisy na tym odcinku broniy: resztki rozbitych 791 i 792 batalionw ochrony, 203 batalion ochrony, 9 roboczy batalion saperski, pododdziay 24 puku rezerwowego (ze skadu 174 dywizji rezerwowej) oraz resztki 1 i 2 batalionw ochrony. Przede wszystkim jednak znalazo si tam zgrupowanie 55 puku piechoty obejmujce dowdztwo puku i oddziay pukowe oraz I batalion. 24 puk rezerwowy swym 394 batalionem wraz z 9 roboczym batalionem saperw obsadza odcinek od m. Gusiec do m. Borek, 476 batalionem odcinek od m. ka do m. Sadowiec, 32 batalionem rejon na poudnie od m. Sadowiec. 55 puk grenadierw wraz z resztkami 791 i 992 batalionw ochrony, 203 batalionu ochrony oraz 1 i 2 batalionw ochrony broni odcinka pomidzy m. Borek a m. ka. W pasie dziaania 1 armii WP znalazy si te pododdziay dywizyjne 17 dywizji piechoty 17 batalion fizylierw oraz 17 oddzia przeciwpancerny, a take gros 17 puku artylerii z teje 17 dywizji piechoty (trzy dywizjony 105 mm i jeden dywizjon 150 mm) oraz 14 dywizjon artylerii ze skadu 174 dywizji rezerwowej (dziaa 105 mm). W zagajniku na pnoc od m. Oleniak i na pnocny zachd od m. Bronowice zaczaia si bateria dzia szturmowych. Niemcy gwn uwag zwracali na rejon m. Gusiec, Zajezierze, Borek, Jaroszyn i Gra Puawska. Posiadali oni w poszczeglnych punktach oporu rozbudowane po dwie linie transzei o penym profilu oraz pewn ilo betonowych i drewnianych schronw bojowych, w ktrych ustawiono stanowiska karabinw maszynowych. W niektrych punktach schrony byy rozmieszczone nawet co 50 metrw. Przedni skraj niemieckiej obrony przebiega bezporednio przy brzegu Wisy. Na odcinkach pooonych niej przedni skraj obrony odsunity by od rzeki na odlego od 150 do 1.000 metrw. Czynnikiem sprzyjajcym planom sforsowania Wisy przez pododdziay 1 armii WP byo bez wtpienia zaabsorbowanie czci oddziaw niemieckich walk z 69 armi, ktra ju wczeniej utworzya kilka nieduych przyczkw na lewym brzegu Wisy. Oddajmy ponownie gos dowdcy 1 armii WP gen. Zygmuntowi Berlingowi: W dniu 31 lipca do wzmocnionych dywizji pierwszego rzutu oraz do dowdcw broni i sub zostay skierowane rozkazy i zadania zgodne z planem forsowania rzeki. Termin gotowoci bojowej wyznaczyem na godzin 20.00, 31.07. Zdecydowaem si na forsowanie nocne, bez przygotowania artyleryjskiego, celem uzyskania zaskoczenia taktycznego. Rwnie wanym powodem by zbyt may zapas amunicji. ... Pocztek forsowania wyznaczyem na godzin drug pierwszego sierpnia. W midzyczasie do rejonu zerodkowania docieray kolejne pododdziay armii, zajmujc wyznaczone pozycje bojowe. 2 brygada artylerii haubic (bez 8 puku) dotara w kocu dnia na wschodni skraj lasu na zachd od m. Wronw, gdzie przystpia do zajmowania pozycji. Wkrtce doczy do niej take zapniony w marszu 8 puk artylerii haubic. 4 brygada artylerii przeciwpancernej przybya w tym czasie do lasu na wschd od Woli Osiskiej i tam rozoya swoje dziaa. 1 brygada pancerna z 13 pukiem artylerii pancernej zaja pozycje w lesie na wschd od m. Zagrody (13 km od Wisy), a 1 samodzielny batalion rozpoznawczy rejon m. Niwa (dzi dzielnica Puaw). 1 brygada saperw rozlokowaa si w lesie na zachd od yrzyna. 3 brygada artylerii haubic, z powodu braku materiaw pdnych, wci pozostawaa w rejonie m. Srebrzyszcze. Jej doczenie do gros armii mogo nastpi nie wczeniej ni 2 3 sierpnia. Take dywizjon SU 57 znajdowa si dopiero w rejonie Snopkowa. Do Wisy mia on dotrze dopiero 2 sierpnia. W myl wytycznych dowdcy armii, dowdca 1 dywizji piechoty gen. bryg Wojciech Bewziuk mia zorganizowa grup desantow, wzmocnion artyleri pukow i rodkami

483

przeprawowymi, sforsowa ni Wis w rejonie m. Gusiec i opanowa na jej zachodnim brzegu wa przeciwpowodziowy na odcinku od pnocno - zachodniego skraju m. Gusiec do wzgrza bezimiennego lecego 700 m na pnocny - wschd ad m. Gusiec. Dowdca 2 dywizji piechoty gen. bryg. Antoni Siwicki otrzyma zadanie zorganizowania trzech grup desantowych w sile wzmocnionego batalionu kada i sforsowania nimi Wisy. Grupa w sile batalionu piechoty z 6 puku piechoty miaa sforsowa Wis z rejonu wzgrza 120,1 (na duej wyspie na pnocny - zachd od Wlki Profeckiej) i opanowa na zachodnim brzegu przyczek, umacniajc si na rubiey wzgrze 117,6 (na poudniowym skraju m. Oleniak), m. ka i zwracajc szczegln uwag na utrzymanie zachodniego brzegu Wisy. Grupa w sile batalionu z 5 puku piechoty miaa sforsowa Wis z maej wyspy, pooonej na wprost m. Wlka Profecka, opanowa wzgrze 117,8 (300 m na poudnie od m. ka) i umocni si na nim. Batalion z 4 puku piechoty mia sforsowa Wis z rejonu wzgrza 116,5 i opanowa wzgrze 143,2, gdzie miano si silnie umocni. Z chwil otrzymania rozkazu do forsowania Wisy w dyspozycji 1 armii WP znajdoway si nastpujce jednostki inynieryjne:
- 1 brygada saperw z jednym parkiem przeprawowym - DLP; - 7 zmotoryzowany batalion saperw z jednym parkiem przeprawowym - NLP; - 6 batalion pontonowo - mostowy z dwoma parkami - N2P; - trzy bataliony saperw z dywizji piechoty; - dziewi plutonw saperw z pukw piechoty.

Ponadto, zgodnie z zarzdzeniem dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego, 31 lipca zosta przydzielony 1 armii WP 21 batalion pontonowo - mostowy, ktry uprzednio znajdowa si w operacyjnym podporzdkowaniu 47 armii. Posiadane rodki przeprawowe umoliwiay budow jednego mostu dugoci 500 metrw i nonoci 16 ton dla przeprawienia artylerii i samochodw. Dla zabezpieczenia przeprawy pododdziaw 1 i 2 dywizji piechoty dowdca wojsk inynieryjnych nakaza dowdcy 1 brygady saperw wydzielenie 28 pontonw z parku DLP oraz 8 batalionu saperw. Do dyspozycji 1 dywizji piechoty oddano pluton saperw i sze pontonw, ktre przetransportowano do Stycy. 2 dywizji piechoty przydzielono gros pontonw 8 batalionu saperw - 22 pontony (10 do Wlki Profeckiej i 12 do Puaw). W odwodzie armii pozostay dwa parki N2P, jeden park NLP oraz sze batalionw saperw. Parki te przewidziane byy do przeprawy cikiego sprztu po opanowaniu przyczkw przez pierwsze rzuty dywizji. Oprcz przydzielonych rodkw przeprawowych, dywizje miay przygotowa na kady puk po 10 odzi (na 15 20 ludzi kada) oraz materia do budowy tratw. Ponadto przewidziano zbirk odzi rybackich w swoich rejonach dziaania. Genera Bewziuk, dowdca 1 dywizji piechoty, postanowi forsowa Wis jednym wzmocnionym batalionem na kierunku m. Gusiec, jedn kompani wzmocnion na kierunku m. Borek oraz kompani karn na wprost zniszczonego mostu kolejowego w Dblinie. Siami tymi zamierza opanowa przyczek i umocni si na rubiey uku wau przeciwpowodziowego na pnoc od m. Gusiec, (wy) m. Gusiec, dalej do szosy biegncej z m. Obz Traugutta do mostu szosowego i dalej skrzyowanie toru kolejowego z szos (500 m na zachd od zniszczonego mostu kolejowego), las na pnocny - wschd od m. Borek. Na szczeblu dywizji utworzona zostaa grupa artyleryjska wsparcia oglnego, w skad ktrej wesza 5 brygada artylerii cikiej. II batalion 2 puku piechoty, wzmocniony 2 kompani saperw, plutonem dzia 45 mm i plutonem dzia 76 mm, otrzyma zadanie sforsowania Wisy na odcinku Nadwilanka Mynkw, zdoby przyczek i wychodzc na lini wau przeciwpowodziowego od pnocno - zachodniego skraju m. Gusiec do drogi na wschd od m. Obz Traugutta, przej tam do obrony. Dziaania tej grupy miay wspiera dziaa 4 puku artylerii

484

przeciwpancernej (24 dziaa 76 mm), 2 kompania modzierzy 82 mm (9 modzierzy) i bateria modzierzy 120 mm (8 modzierzy) z 2 puku piechoty. Kompania karna z plutonem ckm z 2 puku piechoty, wykorzystujc przsa zniszczonego mostu kolejowego w Dblinie, miaa sforsowa Wis na rodkach podrcznych i opanowa przyczek, wychodzc w rejon skrzyowania toru kolejowego z szos (500 m na zachd od zniszczonego mostu) i tam umocni si. J z kolei miay wspiera: 1 dywizjon 1 puku artylerii lekkiej, batalion modzierzy 1 puku piechoty oraz bateria dzia 76 mm z tego puku. Kompania piechoty z 3 puku piechoty, wzmocniona kompani ckm, kompani modzierzy 82 mm i plutonem dzia 45 mm, miaa sforsowa Wis w rejonie na pnoc od kol. Borowina, zdoby zachodnie i pnocne stoki wzgrza 115,2 (500 m na wschd od m. Borek) i tam si umocni. Dziaania tej grupy miay wspiera: 1 puk artylerii lekkiej (bez 1 dywizjonu), bateria modzierzy 120 mm i dwie kompanie modzierzy 82 mm z 3 puku piechoty. Dowdca 2 dywizji piechoty postanowi forsowa Wis i opanowa przyczki na jej zachodnim brzegu na odcinkach poszczeglnych pukw piechoty siami wzmocnionych kompanii piechoty. 6 puk piechoty mia jedn kompani piechoty, wzmocnion III dywizjonem 2 puku artylerii lekkiej, plutonem ckm, plutonem rusznic przeciwpancernych, druyn saperw i druyn cznoci, sforsowa Wis i opanowa przyczek na zachodnim brzegu rzeki w rejonie wzgrza 117,6, po; czym naciera na m. Kowala i opanowa wzgrze 151,7, zwracajc przy tym baczn uwag na zabezpieczenie swojego prawego skrzyda. Wsparcie dziaa tej grupy zostao powierzone dowdcy 1 puku modzierzy, ktry do wykonania tego zadania mia wyznaczy jeden dywizjon. 5 puk piechoty mia forsowa Wis kompani piechoty wzmocnion II dywizjonem 2 puku artylerii lekkiej, plutonem ckm, plutonem rusznic przeciwpancernych, plutonem dzia 45 mm oraz druynami: saperw i cznoci. Kompania ta miaa sforsowa Wis w rejonie wzgrza 117,8 i tam opanowa przyczek, a nastpnie - nacierajc w kierunku zachodnim zdoby wzgrze 153,7 i rozwija natarcie na wzgrze 158,7. Dla wsparcia walki tej kompanii dowdca puku mia zorganizowa pukow grup artylerii w skadzie: 8 puk artylerii haubic i jeden dywizjon z 1 puku modzierzy. 4 puk piechoty mia si przeprawi na drugi brzeg kompani piechoty, wzmocnion identycznie jak kompania z 5 puku piechoty. Jej zadaniem byo sforsowanie Wisy w rejonie wzgrza 143,2 i opanowanie go. Nastpnie miaa ona by w gotowoci do natarcia w kierunku wzgrza 170,9 oraz przecicia drg wiodcych z m. Gra Puawska na zachd. Mia j wspiera I dywizjon 2 puku artylerii lekkiej. 6 puk piechoty mia do dyspozycji 10 odzi rybackich, 5 puk piechoty 3 odzie z parku NLP, 3 pontony z parku DLP oraz 8 odzi rybackich, 4 puk piechoty 1 d z parku NLP i 5 odzi rybackich. Kady z pukw mia wykorzysta take tratwy wykonane we wasnym zakresie. Operacja forsowania miaa by przeprowadzona w trzech rejsach. W dyspozycji dowdcy dywizji pozostay trzy pontony z parku DLP. Zwalczanie artylerii nieprzyjaciela w pasie dziaania 2 dywizji piechoty oraz wsparcie pododdziaw forsujcych Wis zostao powierzone 1 brygadzie artylerii armat. Warto zauway, i dla realizacji zadania forsowania Wisy dowdca 2 dywizji piechoty wyznaczy, miast trzech batalionw, jak tego oczekiwa od niego dowdca armii, jedynie trzy wzmocnione kompanie, a wic ledwie trzeci cz planowanych si, pozostawiajc bez zmian zadania przewidziane w planie walki dowdcy armii. Midzy innymi z tego wanie powodu, cho nie tylko, wykonanie powyszych zada nie wyszo tak, jakby sobie tego mona byo yczy. Gen. Zygmunt Berling wspomina:

485

Obie dywizje rozpoczy dziaania do chaotycznie i prawie z godzinnym opnieniem. Dawa o sobie zna brak dowiadczenia. Wprawdzie powiodo si samo forsowanie, ale adna z dywizji nie wykonaa zadania i nie potrafia przeama obrony przeciwnika. W rzeczywistoci 1 dywizja piechoty nie tylko e nie rozpocza operacji forsowania Wisy o wyznaczonej porze, ale wcale jej tej nocy nie podja. Oddziay pogubiy si w ciemnociach i do podstaw wyjciowych dotary dopiero o godzinie 5.00 rano, gdy robio si ju jasno. W tej sytuacji dowdca dywizji odwoa akcj, przesuwajc termin jej rozpoczcia na godzin 2.00 w nocy dnia 2 sierpnia. 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 6.00 szef sztabu 1 dywizji piechoty im. Tadeusza Kociuszki pukownik Ostap Steca donosi w meldunku szefowi sztabu 1 armii WP:
1. W cigu nocy nieprzyjaciel adnej aktywnoci nie przejawia. 2. Zamierzone dziaania utworzenia przyczka w nocy l. VIII. 1944 r. nie uday si, poniewa: 2 pp nie przygotowa zawczasu rodkw przeprawowych, ktre podcign do rzeki dopiero o godz. 4.30; 3 pp, podcigajc do miejsca przeprawy odzie rybackie, uszkodzi je (odzie na skutek cignicia ich po piasku i po kamieniach zostay przedziurawione). Gdy ludzie wsiedli na nie w celu odpynicia, odzie zaczy nabiera wody i ton. onierze zdyli dopyn do brzegu. 3. Straty: 2 pp - ranny l onierz, koni zabitych - 3; 3 pp - uton l onierz i l rkm.

Do akcji wkroczyy natomiast pododdziay 2 dywizji piechoty. 8 kompania III batalionu 6 puku piechoty, ktra miaa prowadzi dziaania na prawym skrzydle ugrupowania dywizji, nie zdoaa przystpi do forsowania rzeki, przyduszona gwatownym ogniem artyleryjskim. Nie powiodo si te 2 kompanii I batalionu 5 puku piechoty, operujcej w centrum ugrupowania. Wiolarze nie poradzili sobie ze rodkami przeprawowymi, ktre prd rzeki znis z powrotem na prawy brzeg. Jedynie niewielka grupa onierzy teje kompani wraz z plutonem rusznic przeciwpancernych (na trzech odziach) zdoaa dopyn do przeciwlegego brzegu, ale ostrzelana przez nieprzyjaciela, ostatecznie zalega na niewielkiej wyspie, pooonej 600 m na zachd od Wlki Profeckiej, gdzie okopaa si i zaja obron. Podobny przebieg miaa przeprawa 9 kompanii III batalionu 4 puku piechoty, dziaajcej na skrajnym poudniowym skrzydle armii. Gone zachowanie si onierzy obudzio czujno Niemcw, ktrzy w por otworzyli ogie do odbijajcych od brzegu odzi. W drugim rzucie do przeprawy podeszy kolejne kompanie 1 i 5, ale nieprzyjaciel skutecznie udaremnia wszelkie prby przeprawienia si na drugi brzeg. W sumie od prawego brzegu Wisy odbio si 210 ludzi, lecz na lewym brzegu znalazo si jedynie siedemdziesiciu (2 cikie karabiny maszynowe, 3 modzierze 82 mm). Pozostali zawrcili z powrotem. onierze 4 puku piechoty, ktrzy znaleli si po drugiej stronie Wisy, zepchnli ubezpieczenia nieprzyjaciela i zajli obron na pwyspie, pooonym w odlegoci 700 metrw od wzgrza 116,5. O godzinie 18.00 dnia 1 sierpnia dowdca 2 dywizji piechoty genera brygady Antoni Siwicki meldowa dowdcy 1 armii WP:
1. Nieprzyjaciel w dalszym cigu zajmuje obron na zachodnim brzegu rz. Wisa. W cigu dnia i nocy 31 VII 1944 r. nie wykazywa aktywnoci, prowadzi tylko obserwacj rzeki. W czasie przeprawiania si pododdziaw pukw pocztkowo take nie wykazywa aktywnoci, owietlajc tylko cigle swj brzeg. Od godz. 5.00, wwczas kiedy przeprawiajce si pododdziay byy ju na zachodnim brzegu rzeki, nieprzyjaciel otworzy huraganowy ogie z okoo 13 ckm, 6 baterii modzierzy i 2 baterii artylerii; oprcz tego prowadzi ogie na wprost przypuszczalnie z dzia samochodowych. Wikszo stanowisk ogniowych zostaa obezwadniona ogniem artylerii. Od godz. 6.00 nieprzyjaciel nie wykazywa aktywnoci, prowadzi rzadki ogie artyleryjski i modzierzowy.

486

2. Oddziay 2 dywizji: po przeprowadzonym przygotowaniu o godz. 2.30 czoowe oddziay 4 pp i o godz. 4.00 5 pp na dkach i rodkach podrcznych przeprawiy si na zachodni brzeg rz. Wisa i o godz. 7.00 umocniy si w rejonach; kompania 5 pp - w rejonie naprzeciw wyspy na wschd od wzg. 117,8 i 1,5 kompanii 4 pp - w rejonie lasku na pnoc od wzg. 143,2. Ze wzgldu na nieterminowe przygotowanie si czoowe oddziay 6 pp na zachodni brzeg nie przeprawiy si. W cigu dnia oddziay przygotowyway si do dokonania nastpnej przeprawy przez rzek. 3. Moja decyzja: Od godz. 24.00 po szczegowym przygotowaniu w dalszym cigu kontynuowa przepraw przez rzek z najbliszym zadaniem opanowania: 6 pp - wzg. 117,6, ka; 5 pp wzg. 117,8, Jaroszyn; 4 pp - poudniow cz m. Gra Puawska, wzg. 143,2. 4. Zaopatrzenie dywizji: w prowiant na 6 dni, materiay pdne - 0,5 jednostki napenienia, amunicj - 0,6 jednostki ognia, pociski oraz naboje - 1,0 jednostki ognia. 5. Straty: ciko ranny - dowdca 6 pp ppk Muzolf. Puk obj szef I oddziau - ppk Uszpalewicz. 6. Za niedbae wykonanie rozkazu bojowego dowdc 3/6 pp kpt. Matuszewskiego zdegradowaem do stopnia porucznika, dowdc 8 kompanii por. Rudoblelec zdegradowaem do stopnia podporucznika.

Niemcy nie za bardzo przejli si prbami sforsowania Wisy przez pododdziay 1 armii WP w nocy 31 lipca/1 sierpnia. W dzienniku wojennym sztabu niemieckiej 9 armii z 1 sierpnia 1944 roku zapisano:
Sabe prby forsowania po obu stronach Puaw zostay odparte.

Wycigajc wnioski z nieudanej przeprawy w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia, dowdztwo armii nakazao wznowi przepraw kolejnej nocy przy uyciu znaczenie wikszych si. Ale take Niemcy wzmacniali swe siy. Midzy innymi do stacji Zajezierze koo Dblina, na wie o forsowaniu Wisy przez polskich onierzy, przyby pocig pancerny. Prawdopodobnie pojawia si te jaka jednostka artylerii wgierskiej bowiem w rejonie m. Mozolice Due (4 kilometry od Sieciechowa) namierzono radiostacj nadajc w jzyku wgierskim, a z zezna jecw wynikao, e dziaania wojsk niemieckich wspieray m.in. dziaa nalece do wgierskiej 19 lekkiej dywizji piechoty. Gwny kierunek uderzenia wojsk polskich tym razem mia by skupiony na lewym skrzydle. Byo to o tyle uzasadnione, e tam wanie, na lewym brzegu Wisy, znajdoway si ju niewielkie grupy polskich onierzy z 4 i 5 pukw piechoty. Przede wszystkim jednak chodzio o to, e dziaania na tym kierunku mogy korzysta z osony, jak tworzyy im przeprawione wczeniej pododdziay 69 armii; a te w dniu 2 sierpnia, o godzinie 13.00 miay przej do generalnego natarcia i tym samym zwiza walk nieprzyjacielskie wojska. Dziaania prawoskrzydowej 1 dywizji piechoty miay mie drugorzdne znaczenie. O godz. 1.30 na lewy brzeg Wisy przeprawia si skrycie 13-osobowa grupa zwiadowcw z II batalionu 3 puku piechoty (z 1 dywizji piechoty), ktra wyldowaa w rejonie jeziora na pnocny zachd od m. Gusiec. Stwierdzia ona, e oddziay nieprzyjacielskie usytuowane s dopiero na wale przeciwpowodziowym, w odlegoci 300 350 metrw od brzegu. Grupa przypucia szturm, obrzucajc Niemcw granatami. Zaatakowany oddzia rzuci si do ucieczki, przy czym w wyniku pocigu udao si wzi do niewoli jednego Niemca. W drodze do m. Gusiec doszo do kolejnego starcia, tym razem z wikszym oddziaem onierzy niemieckich. W tym czasie do forsowania rzeki przystpiy kolejne rzuty batalionu, ktry przez cay czas by silnie ostrzeliwany przez artyleri i karabiny maszynowe przeciwnika. Batalion przeprawia si w trzech rzutach. Pierwszy rzut zdoa w caoci przeprawi si na drugi brzeg i natychmiast przystpi do natarcia, docierajc a do wau przeciwpowodziowego. Gorzej powiodo si drugiemu rzutowi, gdy przeciwnik zdoa si ju wstrzela, zadajc forsujcym rzek oddziaom spore straty. miertelnie ranny zosta dowdca batalionu kpt. Piotr Prygun. Moment jego mierci wspomina st. strzelec Jzef Czerwiski z kompanii modzierzy:

487

Teren, na ktrym okopa si drugi batalion, ostrzeliwany by przez artyleri. Po pnocy nad okopami naszej kompanii zamajaczya sylwetka kapitana Pryguna. Mieszajc rosyjskie i polskie sowa zapyta: - Zdzie mozdzierzy? Nim zdylimy odpowiedzie, tu obok nastpi wybuch szrapnela i kapitan ciko ranny osun si do okopu. Niezwocznie odtransportowano go na tyy. Niestety, nie udao si go ju uratowa, zmar tego samego dnia. W wyniku intensywnego ostrzau artyleryjskiego polego te kilku innych onierzy; wielu byo rannych. Trzeci rzut zosta niemal doszcztnie rozbity. Cz odzi zmuszona zostaa do zawrcenia, cz zniszczona. Jedynie niewielka grupa onierzy z dziaem 45 mm i trzema modzierzami zdoaa dotrze na niedu wysp, a na lewy brzeg tylko jedna d z dziaem 45 mm. W kocu zapada decyzja o przerwaniu akcji. Wspomina st. strzelec Jzef Czerwiski: O wicie przysza kolej na nasz kompani. Przeprawialimy si jako ostatni czon batalionu, poniewa skuteczno ognia modzierzy 82 mm jest najwiksza na odlego okoo 1,5 kilometra. Pierwszy pluton odpyn ju na pontonach i dobija do przeciwlegego brzegu, gdy dwa kolejne plutony podniesiono z biegncych tu nad brzegiem roww strzeleckich i pod silnym ogniem niemieckich dzia, modzierzy i cekaemw zaczto adowa na pontony i dki. W tym wanie momencie nadjecha na koniu szef sztabu 2 puku, major Eugeniusz Uszpalewicz, i odwoa nas z przeprawy. Tymczasem na lewym brzegu Wisy rozgrywa si ostatni akt tragedii naszego batalionu. O godz. 10.10 Niemcy rozpoczli kontratak od strony m. Zbyczyn. Nacierali si okoo batalionu, zmuszajc polskich onierzy do opuszczenia wau przeciwpowodziowego i wycofywania si w kierunku brzegu rzeki. Niedugo potem z Obozu Trauguttta wyszo kolejne uderzenie. Do godziny 11.50 walka oddziaw II batalionu 3 puku piechoty dobiega koca. Tymczasem bez jakiegokolwiek przeciwdziaania ze strony przeciwnika sforsowaa Wis i opanowaa przyczek kompania karna. Przeprawa rozpocza si o godzinie 3.10, zakoczya o 4.17. Kompania przeprawiaa si, tak jak to miaa uczni poprzedniej nocy, po uszkodzonym mocie kolejowym. Kiedy znalaza si na drugim brzegu, podzielia si na trzy grupy, z ktrych jedna skierowaa si w stron Obozu Traugutta, druga w stron skrzyowania drogi z lini kolejow (1 km na pnocny zachd od stacji Zajezierze), trzecia w kierunku stacji kolejowej Zajezierze. Tam kompania przesza do obrony, czekajc na przybycie posikw w postaci 3 kompanii I batalionu 2 puku piechoty. Jej podejcie jednak opnio si z uwagi na silny ostrza artyleryjski. Na drugim brzegu znalaza si ona dopiero okoo godziny 7.40. W midzyczasie kompania karna zostaa zaatakowana od strony Obozu Traugutta i zmuszona do rozpoczcia odwrotu. Nie pomg silny ogie polskiej artylerii, ktry pooony zosta na Obz Traugutta i stacj kolejow Zajezierze. Niemcy z impetem natarli na prawe skrzydo 3 kompanii 2 puku piechoty. Dowdca 1 batalionu 2 puku piechoty nakaza przeprawienie si na drugi brzeg (przez uszkodzony most) 2 kompanii. Nim jednak ta podesza do przeprawy, 3 kompania, okoo godziny 9.30, rozpocza odwrt w kierunku mostu. Wraz z ni wycofyway si resztki kompanii karnej. Po raz kolejny natomiast nie udao si przeprawi na lewy brzeg 1 kompanii 3 puku piechoty w rejonie na poudnie od Borwina. Tratwy, ostrzeliwane silnym ogniem karabinw maszynowych i modzierzy, znis silny prd i w efekcie nie udao si ich opanowa. W meldunku bojowym nr 019 z dnia 2 sierpnia 1944 roku dowdca 1 dywizji piechoty gen. bryg. Wojciech Bewziuk napisa:

488

O godz. 1.30 dnia 2 VIII 1944 r. grupa zwiadowcw 2 pp skadajca si z 24 ludzi sforsowaa rz. Wisa z lasu Michakw, wa na pnocny zachd od kolonii Gusiec i rozpocza walk na zachodnim brzegu rz. Wisa. O godz. 2.10 2 VIII 1944 r. wyruszy na zachodni brzeg rzeki pierwszy rejs 2 baonu 2 pp. O godz. 5.00 prawie cay 2/2 pp ju wszed do walki na zachodnim brzegu rz. Wisa na odcinku: uk wau pnocny skraj Gusiec. Artyleria otwara ogie o godz. 2.50. O godz. 3.10 kompania karna po otrzymaniu rozkazu sforsowania rzeki posza na most i o godz. 4.18 zdobya przyczek mostowy na zachodnim brzegu rz. Wisa. Zastpca dowdcy 2 pp mjr opaciski zosta zabity przy mocie. 2/2 pp wyszed na lini waw i przy wsparciu artylerii prowadzi skuteczn walk. Kompania karna posuwaa si w kierunku skrzyowania kolei elaznej i szosy. O godz. 6.50 dowdca dywizji da rozkaz przeprawi artyleri 2 pp i podcign do brzegu 3/2 pp dla przeprawy przez most. Za kompani karn posza 3 kompania 1/2pp, a kompania karna otrzymaa rozkaz zdobycia skrzyowania drg za mostem i utrzymania si do czasu podejcia 3 kompanii 1/2 pp, ktra o godz. 7.40 przesza przez most. Kompania karna zostaa zatrzymana przed skrzyowaniem drg silnym ogniem ze strony obozu i Zajezierza i do momentu podejcia kompanii 1/2 pp zostaa zaatakowana przez liczny odzia nieprzyjaciela o nie ustalonej iloci przy wsparciu modzierzy i artylerii. 2/2 pp wyszed na wa i prowadzi bj pod silnym ogniem artylerii, modzierzy i ckm nieprzyjaciela. O godz. 8.00 zosta wydany artylerii rozkaz: otworzy ogie na nieprzyjaciela kontratakujcego kompani karn ze strony obozu i przeprawi przez most kompani 1/2 pp, oczyci brzeg ze rodkw ogniowych nieprzyjaciela i poczy si z 2/2 pp, a cay 2 pp przerzuci na zachodni brzeg rz. Wisa. Kompania saperw podwozia drewno dla zreperowania elaznego mostu. O godz. 8.30 2 kompania nie moga przej przez most na skutek silnego ognia ckm i artylerii nieprzyjaciela ze strony obozu. O godz. 8.45 wydano rozkaz 2/2 pp zdobycia obozu i o godz. 9.00 1 pp otrzyma rozkaz zerodkowania si w rejonie Bobrowniki, lotnisko Dblin. O godz. 9.30 kompania karna nie wytrzymaa ognia i przeciwuderzenia nieprzyjaciela i razem z 3 kompani wycofaa si na most, gdzie poniosa wielkie straty od ognia nieprzyjaciela, cz ludzi przesza most, cz pozostaa na mocie. Ogniem artylerii nieprzyjaciel zosta zatrzymany przed mostem, ale rozpocz silny ogie i nie pozwoli wycofa si wszystkim z mostu, biorc do niewoli kilku ludzi z kompani karnej w walce wrcz. O godz. 10.30 na zachodnim brzegu rz. Wisa koo mostu pozostali ju tylko pojedynczy onierze. O godz. 10.10 nieprzyjaciel rozpocz mocne przeciwuderzenie si do dwch batalionw na 2/2 pp ze strony m. Zbyczyn, kolonii Gusiec i ze strony obozu przy wsparciu ogniem artylerii i modzierzy. 2/2 pp zacz wycofywa si na brzeg. O godz. 10.25 artyleria otworzya ogie w celu wstrzymania przeciwuderzenia i wydano rozkaz okopania si i przejcia do obrony, lecz nieprzyjaciela zatrzyma si ju nie dao i o godz. 11.50 batalion zosta zepchnity do rz. Wisa, a na zachodnim brzegu pozostali tylko pojedynczy ludzie i ranni. Nieprzyjaciel cay czas prowadzi intensywny ogie na rejon mostu i wzdu mostu z obu stron, a take na rejon przeprawy. Rozbito kilka dek i 3/2 pp nie mg si przeprawi.

W cigu caego dnia 1 dywizja piechoty poniosa spore straty. Wedug sprawozdania dowdcy 1 dywizji piechoty z 2 sierpnia 1944 roku pododdziay dywizji (wraz z podporzdkowan jej 1 kompani karn) miay straci 450 onierzy; w tym 21 zabitych, 93 rannych, 329 zaginionych i 7 wzitych do niewoli. W rozbiciu na poszczeglne pododdziay wygldao to nastpujco:

zabici Oficerw Podoficerw Szeregowych Razem Oficerw Podoficerw Szeregowych Razem 1 1 3 5 14 14

ranni 2 puk piechoty 5 6 32 43 1 kompania karna 1 1 42 44 489

zaginieni* 22 42 208 272 52 52

razem 28 49 243 346 1 1 108 110

Razem Ogem

5 21

3 puk piechoty 6 93

12 336

20 450

* W tym 7 onierzy kompanii karnej uznanych za wzitych do niewoli.

Nieco inne liczby dowdca 1 dywizji piechoty gen. bryg. Wojciech Bewziuk poda w meldunku bojowym nr 024 z 3 sierpnia 1944 roku: zabici 11 2 5 18 ranni 80 21 8 109 zaginieni 272 104 4 380 razem 363 127 17 507

2 puk piechoty kompania karna 3 puk piechoty Ogem

1 dywizja piechoty stracia nadto 268 karabinw, 141 pistoletw maszynowych, 8 rusznic przeciwpancernych, 32 pistolety, 40 rcznych karabinw maszynowych, 14 cikich karabinw maszynowych, 3 modzierze 82 mm, 1 dziao 45 mm. Tymczasem na lewym skrzydle ugrupowania armii w nocy 1/2 sierpnia 1944 roku Wis forsoway pododdziay 2 dywizji piechoty. Tym razem siy prze ni uyte w pierwszym rzucie byy zdecydowanie wiksze nili poprzedniej nocy. 6 puk piechoty mia forsowa Wis III batalionem, wzmocnionym 2 kompani karn, i wyj na rubie wzgrze 117,6, m. ka. 5 puk piechoty mia forsowa Wis dwoma batalionami, majc za zadanie wyj na rubie wzgrze 117,8, Jaroszyn. 4 puk piechoty rwnie forsowa mia Wis dwoma batalionami i wyj na rubie Gra Puawska, wzgrze 143,3. Dziaania dywizji miaa wspiera 2 brygada artylerii haubic, ktra zaja stanowiska w rejonie fw. Michawka. 4 puk piechoty mia nadto wspiera jeden dywizjon z 1 brygady artylerii armat, 5 i 6 puki piechoty otrzymay po jednym dywizjonie z 1 samodzielnego puku modzierzy. Okoo godziny 3.00 III batalion 6 puku piechoty, zaadowany na cztery due pontony, przeprawi si na drugi brzeg i uchwyci nieduy przyczek, umacniajc si na rubiey wzgrze 117,6, pnocno wschodni skraj m. ka. Za nim podeszy do przeprawy dwa pozostae bataliony puku, lecz nie zdoay one sforsowa rzeki z uwagi na brak odpowiedniej iloci rodkw przeprawowych oraz silny ogie artylerii przeciwnika. Z nastaniem witu przeszy one do obrony na duej wyspie, pooonej na pnocny zachd od Wlki Profeckiej. 5 puk piechoty w pierwszym rzucie forsowa Wis siami 4 kompanii II batalionu, majcej do dyspozycji dwa pontony. W wyniku silnego ognia wiolarze stracili nad nimi panowanie i pontony zostay zniesione na du wsyp, na ktrej byy ju dwa bataliony 6 puku piechoty. Niewielka grupa onierzy 2 kompanii I batalionu 5 puku piechoty, ktrzy przeprawiali si na zachodni brzeg Wisy w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia, w dalszym cigu trzymaa obron na maej wyspie na wprost Jaroszyna. W nocy 1/2 sierpnia dowieziono jej ywno i amunicj oraz ewakuowano rannych. Okazao si przy tym, e kompania ta stracia poprzedniej nocy 51 ludzi zaginionych bez wieci. Najwiksze powodzenie uzyska w nocy 1/2 sierpnia 4 puk piechoty, ktry forsowa rzek dwoma swymi batalionami. I batalion 4 puku piechoty, dowodzony przez kpt. Sergiusza Chlustowa, pomimo silnego ognia artylerii i modzierzy przeciwnika, uchwyci przyczek w poudniowej czci m. Gra Puawska. Z kolei III batalion 4 puku piechoty, dowodzony przez kpt. Aleksandra Iwanowa, wyldowa na przyczku uchwyconym poprzedniej nocy przez 1 i 5 kompanie tego puku. W sumie na drugim brzegu znalazy si oba bataliony puku (bez artylerii batalionowej) oraz pukowa kompania rusznic przeciwpancernych; razem - okoo 770 ludzi. Przez cay dzie oddziay te toczyy cikie

490

walki z prbujcym zepchn je do rzeki nieprzyjacielem. W toku operacji forsowania Wisy poniesiono spore straty w sprzcie przeprawowym. Z dwunastu pontonw, osiem zostao zniszczonych celnym ogniem dzia szturmowych ferdynandw, strzelajcych ogniem na wprost. Prby unieszkodliwienia ich przy uyciu wasnej artylerii nie day rezultatu. W ocenie dowdztwa niemieckiej 9 armii, operacja forsowania Wisy przez oddziay 1 armii WP zakoczya si cakowitym fiaskiem. W dzienniku wojennym sztabu 9 armii pod dat 2 sierpnia 1944 roku zapisano:
Midzy Puawami i Dblinem przeciwnik w wielu miejscach prbowa zdoby zachodni brzeg. Rwnie tu nie osignito adnych sukcesw: prby przeprawienia si zostay zlikwidowane jeszcze przed lub podczas ldowania; pojedyncze mae przyczki zniszczono w wyniku szybkiej interwencji. Przeciwnik ponis powane straty w ludziach i broni. Wysoka jest rwnie liczba jecw, idzie tu o onierzy dwch polskich dywizji sowieckich.

Nie do koca bya to prawda. Na odcinkach 4 i 6 pukw piechoty udao si bowiem utrzyma trzy niewielkie przyczki; pooenie przebywajcych na nich polskich oddziaw byo jednak niezmiernie cikie. I batalion 4 pp zajmowa zabagniony pwysep oddzielony od brzegu szerokim rowem z wod (szerokoci 15 25 metrw). Za rowem, w odlegoci 20 25 metrw, wznosia si skarpa wysokoci 8 metrw, z ktrej nieprzyjaciel mia idealny wgld w zajmowane przez polskich onierzy pozycje, skutecznie rac ich ogniem karabinw maszynowych i modzierzy. W nieco korzystniejszej sytuacji by III batalion 4 pp, ktry zaj przyczek w rejonie Gry Puawskiej. Teoretycznie w najlepszym pooeniu znajdowa si III batalion 6 pp, jednake nie posiada on rodkw cznoci, za pomoc ktrych mgby skutecznie kierowa ogniem artylerii znajdujcej si na drugim brzegu Wisy. Mimo to, dowdca 2 dywizji piechoty, gen. bryg. Antoni Siwicki, optymistycznie ocenia sytuacj i na kolejn noc zarzdzi kontynuowanie operacji. Poszczeglne pododdziay dywizji otrzymay nastpujce zadania:
- 6 puk piechoty z II dywizjonem 2 puku artylerii lekkiej mia broni si na dotychczasowych pozycjach, a dla wzmocnienia III batalionu, ktry walczy w rejonie na pnoc od m. ka, miano przeprawi dwa dziaa 45 mm, dwa dziaa 76 mm, kompani modzierzy 82 mm oraz zaopatrzenie (1,5 jednostki ognia i 3 racje ywnociowe); batalion otrzyma zadanie opanowania m. ka oraz wzgrza 117,6, gdzie mia si umocni; - 5 puk piechoty otrzyma zadanie przeprawienia na lewy brzeg jednej kompanii (w rejonie wysepki na wprost m. Jaroszyn), podporzdkowujc j dowdcy III batalionu 6 puku piechoty; - 4 puk piechoty, swoim II batalionem oraz pozostaymi czciami I i III batalionw i pododdziaami specjalnymi puku, mia midzy godzin 23.00 a 3.00 rano sforsowa Wis i o godzinie 5.00 podj natarcie celem opanowania Gry Puawskiej i wzgrza 143,0, a w nastpnej kolejnoci Klikawy oraz wzgrza 170,9; dziaania puku miay wspiera: 1 brygada artylerii armat, 2 brygada artylerii haubic, 3 puk artylerii lekkiej oraz 2 puk artylerii lekkiej; w sumie 155 dzia, nie liczc artylerii organicznej puku.

Nie przewidywano ju na t noc prb forsowania Wisy siami 1 dywizji piechoty. Dziaajce dotychczas na jej rzecz jednostki artylerii, 5 brygada artylerii cikiej oraz 4 puk artylerii przeciwpancernej, otrzymay zadanie wspierania przeprawiajcych si przez Wis i walczcych na jej drugim brzegu oddziaw 2 dywizji piechoty. C. Magnuszew Zdecydowanie najwikszy sukces, gdy chodzi o forsowanie Wisy w pasie natarcia wojsk 1 Frontu Biaoruskiego, odniosa 8 armia gwardii, ktra - jak pamitamy - otrzymaa rozkaz wyjcia siami gwnymi do Wisy na odcinku od ujcia Wilgi do Stycy, by stamtd przystpi do jej forsowania. Dowdca 8 armii gwardii gen. Wasilij Czujkow wspomina:

491

Po rozpoznaniu terenu na podstawie mapy doszedem do wniosku, e naley sforsowa rzek w rejonie miejscowoci: Tatarczysko, Skurcza, Damirw, Domaszew. Tutaj skrzyda armii osaniaa od pnocy rzeka Pilica, a od poudnia - Radomka. Korzystajc z osony skrzyde przez te rzeki, mona byo wykona gwne uderzenie przez Magnuszew, z zadaniem bliszym uchwycenia przyczka na zachodnim brzegu na gboko do linii kolejowej Warka Radom. Rano 29 lipca zatelefonowaem do marszaka Rokossowskiego. Spokojnie wysucha mojej propozycji i zezwoli, abym wyjecha na rozpoznanie Wisy. Natychmiast wydaem rozkaz dowdcy 4 gwardyjskiego korpusu piechoty, Glazunowowi, by o wicie 30 lipca wysun ubezpieczenia na brzeg rzeki w celu osonicia rekonesansu. Sztab armii otrzyma zadanie opracowania planu rekonesansu z udziaem dowdcw korpusw, dywizji, a take dowdcw oddziaw i jednostek wzmocnienia. O wicie jednostki 4 gwardyjskiego korpusu piechoty dotary do brzegu Wisy w rejonie Tatarczysko - Wilga Tarnw, cile przestrzegajc zasad maskowania podczas marszu i w osignitym rejonie. ... Zachodni brzeg zdawa si by pusty. Gdzieniegdzie jednak mona byo zauway wyrzucan opatami wie ziemi. Najwidoczniej kopano transzeje. Kto pracowa, trudno powiedzie: czy Niemcy, czy okoliczna ludno, pod grob niemieckich karabinw spdzona do kopania okopw. ... Nie stwierdzilimy intensywniejszych prac obronnych. Wa ziemny, cigncy si wzdu zachodniego brzegu Wisy, utrudnia wgld w teren. Ale te nie byo wida potnych umocnie. Czerwcowe i lipcowe natarcie rozwijao si tak gwatownie, e dowdztwo niemieckie najwidoczniej nie zdoao przygotowa si na spotkanie naszych wojsk nad Wis. W poudnie zebralimy si w lesie na pnoc od Skurczy i wymienilimy uwagi o tym, co zaobserwowalimy. Powziem decyzj forsowania Wisy na odcinku midzy ujciem rzeki Radomki i Pilicy, z zadaniem bliszym zdobycia przyczka w rejonie wsi: Mniszew, Zagroby, Boguszkw, Wilcza Wola, Dbowola, Ryczyw. Jednoczenie ustaliem odcinki i linie rozgraniczenia korpusw oraz rozdzieliem rodki wzmocnienia. Rozkazaem dowdcom korpusw, by zorganizowali obserwacj zachodniego brzegu w celu wykrycia si i urzdze obronnych nieprzyjaciela. Uznaem, e nie naley wysya ludzi na zachodni brzeg, lecz wszystkie przemarsze wykonywa w sposb zamaskowany, by nie zdradza obecnoci naszych wojsk na tym odcinku. Szef wojsk inynieryjnych, genera Wadimir Tkaczenko, otrzyma zadanie rozpoznania podej do rzeki od wschodu i wybrania najbardziej osonitych drg. Powrciwszy do sztabu armii, ktry w tym czasie znajdowa si w elechowie, zoyem dowdcy Frontu telefoniczny meldunek o wynikach rekanesansu oraz swoich propozycjach dotyczcych forsowania Wisy. Marszaek Rokossowski zatwierdzi je, ale nie da zezwolenia na forsowanie rzeki. Obieca, e wszystko przemyli i udzieli odpowiedzi nastpnego dnia. ... Dowdca Frontu wyrazi w kocu zgod na forsowanie, ale uprzedzi, eby do czasu wyjcia 47 armii na lini Siedlce - Stoczek dwie nasze dywizje pozostay na swych rubieach, to jest nadal spoglday na pnoc, a nie za Wis. W zwizku z tym mogem do pierwszego rzutu wyznaczy tylko cztery dywizje. Siy 8 armii gwardii w tym czasie skaday z dziewiciu dywizji piechoty (kada w sile okoo 6 6,5 tysica onierzy). W zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia dowodzona przez gen. Czujkowa armia liczya ok. 70 tysicy onierzy. Przypomnijmy w tym momencie jej skad (uwzgldniajc jedynie zwizki taktyczne, bojowe jednostki wzmocniena oraz oddziay saperskie) na dzie 1 sierpnia 1944 roku:

492

Piechota: 4 gwardyjski korpus piechoty 35 gwardyjska dywizja piechoty (100 gwardyjski puk piechoty, 101 gwardyjski puk piechoty, 102 gwardyjski puk piechoty, 65 gwardyjski puk artylerii) - 47 gwardyjska dywizja piechoty (137 gwardyjski puk piechoty, 140 gwardyjski puk piechoty, 142 gwardysjki puk piechoty, 99 gwardyjski puk artylerii) - 57 gwardyjska dywizja piechoty (170 gwarydyjski puk piechoty, 172 gwardyjski puk piechoty, 174 gwardyjski puk piechoty, 128 gwardyjski puk artylerii) 28 gwardyjski korpus piechoty - 39 gwardyjska dywizja piechoty (112 gwardyjski puk piechoty, 117 gwardyjski puk piechoty, 120 gwardyjski puk piechoty, 87 gwardyjski puk artylerii) - 79 gwardyjska dywizja piechoty (216 gwardyjski puk piechoty, 220 gwardyjski puk piechoty, 227 gwardyjski puk piechoty, 172 gwardyjski puk artylerii) - 88 gwardyjska dywizja piechoty (266 gwardyjski puk piechoty, 269 gwardyjski puk piechoty, 271 gwardyjski puk piechoty, 194 gwardyjski puk artylerii) 29 gwardyjski korpus piechoty - 27 gwardyjska dywizja piechoty (74 gwardyjski puk piechoty, 76 gwardyjski puk piechoty, 83 gwardyjski puk piechoty, 54 gwardyjski puk artylerii) - 74 gwardyjska dywizja piechoty (226 gwardyjski puk piechoty, 236 gwardyjski puk piechoty, 240 gwardyjski puk piechoty, 157 gwardyjski puk artylerii) - 82 gwardyjska dywizja piechoty (242 gwardyjski puk piechoty, 244 gwardyjski puk piechoty, 246 gwardyjski puk piechoty, 185 gwardyjski puk artylerii) Wojska pancerne: 11 gwardyjska brygada pancerna 34 gwardyjski samodzielny puk czogw 36 gwardyjski samodzielny puk czogw 166 puk czogw 1061 puk dzia pancernych 1087 puk dzia pancernych 1200 puk dzia pancernych

Artyleria: 4 brygada artylerii korpunej 43 gwardyjska brygada artylerii armat 40 gwardyjski puk artylerii korpunej 295 gwardyjski puk artylerii armat 266 gwardyjski artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 32 brygada modzierzy 141 puk modzierzy 31 dywizja artylerii przeciwlotniczej 1376 puk artylerii przeciwlotniczej 1380 puk artylerii przeciwlotniczej 1386 puk artylerii przeciwlotniczej 1392 puk artylerii przeciwlotniczej 878 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjne (wraz z pododdziaami miotaczy ognia): 64 brygada inynieryjno saperska 4 zmotoryzowany puk pontonowo mostowy 85 batalion pontonowo mostowy 19 samodzielny batalion miotaczy ognia 41 zmotoryzowana brygada inynieryjna

493

Z oddziaw, ktre nie byy ujmowane w zestawieniach jednostek bojowych, warto wspomnie o dziewiciu samodzielnych armijnych kompaniach karnych. Byy to:
- 67 samodzielna armijna kompania karna - 326 samodzielna armijna kompania karna - 326 A samodzielna armijna kompania karna - 327 samodzielna armijna kompania karna - 327 A samodzielna armijna kompania karna - 360 samodzielna armijna kompania karna - 361 samodzielna armijna kompania karna - 362 samodzielna armijna kompania karna - 362 A samodzielna armijna kompania karna

W skadzie 8 armii gwardii byy nadto trzy brygady zaporowe, ktre, o czym bya ju mowa, rwnie nie byy uwzgldniane w zestawieniach jednostek bojowych. Byy to:
- 77 brygada zaporowa - 78 brygada zaporowa - 79 brygada zaporowa

Oson sztabu armii oraz sztabw korpusw piechoty zapewniay kompanie ochrony. Sztab 8 armii gwardii osaniali onierze 91 samodzielnej kompanii ochrony dowdztwa polowego armii. Dodajmy do tego zestawienia jeszcze, przydzielone 8 armii gwardii z odwodu 1 Frontu Biaoruskiego, 92 gwardyjski puk artylerii rakietowej oraz 6 dywizj artylerii przeamania (z 4 artyleryjskiego korpusu przeamania), ktra miaa do niej doczy w najbliszym czasie, a take oddziay inynieryjne, o ktrych bya ju mowa. W pierwszym rzucie Wis forsowa miay cztery dywizje piechoty - dwie dywizje z 4 gwardyjskiego korpusu piechoty i po jednej dywizji z 28 i 29 gwardyjskich korpusw piechoty. W rozkazie sztabu 8 armii gwardii na dzie 31 lipca czytamy:
1. Przeciwnik, osaniajc nieznacznymi siami zachodni brzeg Wisy, swoje gwne zgrupowanie posiada w rejonie: Warszawa, Praga, m. Stanisaww, Wgrw. 2. 8 armia gwardii, osaniajc si czci si 29 i 4 gwardyjskich korpusw piechoty na pnocy na odcinku: Grala Dbrowizna, Parysw, Pilawa, gwnymi siami forsuje Wis na odcinku ujcie rzeki Wilga, Podwierzbie i opanowuje przyczek na zachodnim brzegu Wisy. 3. 29 gwardyjskiemu korpusowi piechoty z 261 batalionem inynieryjno saperskim, 282 i 293 pukami modzierzy (32 brygada modzierzy), 1200 pukiem dzia pancernych, osaniajc si od pnocy oddziaami 82 i 74 gwardyjskich dywizji piechoty na rubiey Grala Dbrowizna, Borki, Latowicz, Parysw, 27 gwardyjsk dywizj piechoty o godz. 14.00 1.08.1944 r., zerodkowa si na odcinku ujcia rzeki Wilga, sforsowa Wis i opanowa przeprawy przez rzek Pilica, wychodzc na rubie: Ostrwek, Pilica. W nastpnej kolejnoci doj do szosy prowadzcej z Gry Kalwarii na Ostrw. Linia rozgraniczenia z lewej dwr Grki, Wilga, Zagroby i dalej do rzeki Pilica (wszystkie punkty z wyjtkiem dworu Grki, wcznie dla 29 gwardyjskiego korpusu piechoty) 4. 28 gwardyjskiemu korusowi piechoty z 262 batalionem inynieryjno saperskim, 1061 pukiem dzia pancernych, oddziaami 79 gwardyjskiej dywizji piechoty z artyleryjskim pukiem 39 gwardyjskiej dywizji piechoty zerodkowawszy si do rana 1.08.1944 roku na odcinku Wilga, Skurcza, sforsowa rzek Wisa i opanowa Boguszkw, Anielin, Grny Lucjanw. Nastpnie, wprwadzajc do walki 39 gwardyjsk dywizj piechoty, wyj na rubie (wy.) Ostrw, Stefanw, Nowa Wola. 39 i 88 gwardyjskie dywizje piechoty podprowadzi w pasie korpusu w gotowoci do rozwinicia powodzenia 79 gwardyjskiej dywizji piechoty. Punkt dowodzenia korpusu las na poudnie od Antonowa. Linia rozgraniczenia z lewej Lipwka, Skurcza, Grabowska Wola, Nowa Wola (wszystkie punkty wcznie dla 28 gardyjskiego korpusu piechoty). 5. 4 gwardyjskiemu korpusowi piechoty z 266 gwardyjskim artyleryjskim pukiem myliwsko przeciwpancernym, 295 pukiem artylerii armat, 141 pukiem modzerzy, 279 i 288 pukami modzerzy (32 brygada modzierzy), 92 gwardyjskim pukiem artylerii rakietowej, 1087 pukiem dzia pancernych, osaniajc si od poudnia 47 gwardyjsk dywizj piechoty, pozostaymi oddziaami korpusu sforsowa Wis na odcinku

494

(wy.) Skurcza, (wy.) Kpa Podwierzbiaska i opanowa Wilczowol, Dbowol, uchwyci przepraw przez rzek Radomk w rejonie Ryczywou. Nastpnie wyj na rubie Strzyyna, Jasieniec, Gowaczw. Na odcinku Maciejowice, Styca na wschodnim brzegu rzeki Wisa pozostawi oson z 57 gwardyjskiej dywizji piechoty. Linia rozgraniczenia z lewej - dotychczasowa

Tak wic 8 armia gwardii czynia ostatnie przygotowania do operacji forsowania Wisy. Wrmy na moment do wspomnie gen. Czujkowa: 31 lipca przeprowadzilimy powtrny rekonesans ... Wanie dokonywaem przegldu odcinkw przyszych przepraw, gdy nagle wezwano mnie do sztabu armii. Przez WCz odbyem rozmow z dowdc Frontu. Tre jej bya nastpujca (przytaczam z pamici): Rokossowski: - Musicie przygotowa si, by za trzy dni rozpocz forsowanie Wisy na odcinku Maciejowice - Styca w celu zdobycia przyczka. Byoby dobrze, gdybycie krtki plan forsowania przysali szyfrem do godziny czternastej pierwszego sierpnia. Ja: - Zadanie zrozumiaem, ale prosz o zezwolenie na forsowanie na odcinku od ujcia Wilgi do Podwierzbia, bymy na skrzydach przyczka mieli rzeki Pilic i Radomk. Forsowanie mog rozpocz nie za trzy dni, ale jutro rano, poniewa wszystkie prace przygotowawcze przeprowadzilimy. Im szybciej rozpoczniemy, tym wiksza gwarancja powodzenia. Rokossowski: - Macie zbyt mao artylerii i rodkw przeprawowych. Front moe troch podrzuci, ale nie wczeniej ni za trzy dni. Kwatera Gwna Naczelnego Dowdztwa przykada wielk wag do sprawy sforsowania Wisy i da, bymy w maksymalnym stopniu zabezpieczyli wykonanie tego skomplikowanego zadania. Ja: - Rozumiem to. Ale licz przede wszystkim na zaskoczenie. Co si tyczy rodkw wzmocnienia, to przy zaskoczeniu wystarcz mi te, ktrymi dysponuj. Prosz o zezwolenie na rozpoczcie jutro rano. Rokossowski: - Dobrze, zgadzam si. Ale przemylcie, rozwacie jeszcze raz i zameldujcie ostatecznie swj zwizy plan. Podajcie do wiadomoci dowdcw wszystkich szczebli, e onierze, ktrzy wyrni si podczas forsowania Wisy, zostan przedstawieni do odznacze, wcznie z tytuem Bohatera Zwizku Radzieckiego. Ja: - Rozkaz! Rozpoczynam jutro rano. Natychmiast przedstawi krotki plan. Na tym rozmowa si skoczya. Niezwocznie wysaem do sztabu Frontu plan dziaa: Wstrzeliwanie si od 5.00 do 8.00. Rwnoczenie batalionami kadej dywizji prowadzi si rozpoznanie walk. W razie pomylnego rozwoju dziaa rozpoznanie walk przeksztaca si w natarcie, podobnie jak podczas przeamywania obrony nieprzyjaciela na zachd od Kowla. Jeli rozpoznanie walk nie powiedzie si (przeciwnik uniemoliwi wyldowanie lub desant nie zdoa rozwin powodzenia na zachodnim brzegu), zarzdzi si godzinn przerw dla ucilenia celw i uzgodnienia wspdziaania, lotnictwo szturmowe rozpracowuje przedni skraj nieprzyjaciela. 9.00 - pocztek przygotowania artyleryjskiego oraz pocztek forsowania wszystkimi siami. ... Wieczr i noc wykorzystalimy na przegrupowanie i podwiezienie rodkw przeprawowych. Pomimo niezwykle krtkiego terminu przygotowa, okoo godziny 4.00 jednostki zajy podstawy wyjciowe. Dysponowalimy tutaj mniejsz iloci artylerii ni podczas natarcia na zachd od Kowla, poniewa ze skadu armii odszed 4 korpus artylerii przeamania. Ale uwaalimy, e zrekompensujemy to masowym uyciem artylerii do strzelania ogniem na wprost. Wiksza cz artylerii dywizyjnej, caa artyleria pukowa, cz dzia 152-milimetrowych z 43 gwardyjskiej brygady artylerii armat i wszystkie trzy puki dzia pancernych zajy stanowiska na wschodnim brzegu Wisy do strzelania na wprost.

495

rodki przeprawowe, ktre posiadalimy - 83 samochody - amfibie oraz okoo 300 dek i kutrw - byy w stanie w jednym rzucie przewie na przeciwlegy brzeg ogem okoo 3.700 onierzy. O parku pontonowym nie mwi: by tak may, e nie wystarcza nawet do zbudowania jednego mostu na Wile. Ale nie martwilimy si. Wszystkie nasze nadzieje w tym, e uderzenie bdzie gwatowne i zaskakujce. Na poudniowej flance, w rejonie na zachd od Domaszewa, na froncie szerokoci 12 kilometrw Wis forsowa miay zwizki i oddziay 4 gwardyjskiego korpusu piechoty: 35 gwardyjska dywizja piechoty oraz 57 gwardyjska dywizja piechoty (bez dwch batalionw 174 gwardyjskiego puku piechoty, ktre miay osania poudniowe skrzydo armii). 47 gwardyjska dywizja piechoty miaa stanowi drugi rzut korpusu i pozostawa w gotowoci do forsowania rzeki po utworzeniu przyczka przez dwie czoowe dywizje. W zarzdzeniu bojowym sztabu 4 gwardyjskiego korpusu piechoty wydanym 31 lipca o godznie 21.00 czytamy:
1. Przeciwnik, osaniajc nieznacznymi siami zachodni brzeg rzeki Wisa, gwne siy skoncentrowa w rejonie Warszawa, Stanisaww, Wgrw. 2. 4 gwardyjski korpus piechoty z 266 gwardyjskim artyleryjskim pukiem myliwsko przeciwpancernym, 295 pukiem artylerii armat, 141 pukiem modzierzy, 279 i 288 pukami modzierzy (32 brygada modzierzy), 92 gwardyjskim pukiem artylerii rakietowej, 1087 pukiem dzia pancernych, osaniajc si od pnocy 47 gwardyjsk dywizj piechoty na rubiey wzg. 155,1, Garwolin, Cyganwka, Wilga i czci si 57 gwardyjskiej dywizji piechoty wzdu wschodniego brzegu rzeki Wisa na odcinku Maciejowice, Styca, 35 i 57 gwardyjskimi dywizjami piechoty 1.08.1944 r. forsuje rzek Wisa na odcinku (wy.) Skurcza, (wy) Kpa Podwierzbiaska i opanowuje Wilczowol, Dbowol, uchwyciwszy przepraw przez rzek Radomk w rejonie m. Ryczyw. Nastpnie wychodzi na rubie: Strzyyna, Jasieniec, Gowaczw. 3. Po prawej forsuj Wis oddziay 28 gwardyjskiego korpusu piechoty na odcinku Wilga, Skurcza i opanowuj Boguszkw, Anielin, Grny, Lucjanw. Linia rozgraniczenia z nim Lipniki, Skurcza, Grabowska Wola, Nowa Wola 4. 35 gwardyjsk dywizj piechoty z 279 i 288 pukami modzierzy, 1 i 2 dywizjonami 92 gwardyjskiego puku artylerii rakietowej, 295 pukiem artylerii armat w noc z 31 lipca na 1 sierpnia zaj rubie na wschodnim brzegu rzeki Wisa w pasie po prawej (wy.) Skurcza, po lewej Damirw, z rana 1.08.1944 r. forsowa rzek Wisa i wspdziaajc z prawoskrzydowymi oddziaami 57 gwardyjskiej dywizji piechoty, opanowa m. Magnuszew. Nastpnie naciera w kierunku Wilczowli, kawicy i do koca dnia wyj na rubie Strzyyna, (wy.) Jasieniec. Linia rozgraniczenia z prawej linia rozgraniczenia korpusu. Linia rozgraniczenia z lewej Soninka, Ruda Tarnowska, Magnuszew, Trzebie, Ignacwka (wszystkie punkty, z wyjtkiem Rudy Tarnowskiej, wcznie dla 35 gwardyjskiej dywizji piechoty). Punkt dowodzenia las [pooony] kilometr na wschd od wzgrza 112,9. 5. 57 gwardyjsk dywizj piechoty z 141 pukiem modzierzy, 3 dywizjonem 92 gwardyjskiego puku artylerii rakietowej, 40 gwardyjskim pukiem artylerii, osaniajc si dwoma batalionami na wschodnim brzegu rzeki Wisa na rubiey Maciejowice, Styca, gwnymi siami w nocy z 31.07.1944 r na 1.08.1944 r. zaj rubie na wschodnim brzegu rzeki Wisa w pasie (wy.) Damirw, (wy.) Kpa Podwierzbiaska i z rana 1.08.1944 r. sforsowa rzek Wisa z zadaniem opanowania rubiey wzgrze 103,5, zagajnik na pnocny wschd od Trzebie, Przydworzyce i uchwyci przepraw przez Radomk w rejonie m. Ryczyw. Nastpnie naciera w oglnym kierunku na Dbowol, Grabnowol i do koca dnia wyj na rubie Jasieniec, Gowaczw. Punkt dowodzenia las 500 metrw na wschd od Czerwonego Krzya. 6. 47 gwardyjsk dywizj piechoty z 266 gwardyjskim artyleryjskim pukiem myliwsko przeciwpancernym w dalszym cigu mocno trzyma zajmowan rubie z zadaniem nie dopuci do przerwania przeciwnika w kierunku poudniowym. 7. Pocztek forsowania moim osobnym zarzdzeniem.

W centrum ugrupowania armii, w rejonie na zachd od Dbrowy, na odcinku szerokoci 5 kilometrw Wis forsowa miaa 79 gwardyjska dywizja piechoty z 28 gwardyjskiego korpusu piechoty. 39 gwardyjska dywizja piechoty miaa forsowa Wis w drugim rzucie z zadaniem rozwinicia powodzenia pierwszorzutowej dywizji. 88 gwardyjska dywizja piechoty stanowi miaa odwd. Po przeprawieniu caoci si korpus mia wyj na

496

rubie: Ostrw, Stefanw, Nowa Wola, pozostajc w gotowoci do dalszych dziaa w kierunku pnocno zachodnim bd zachodnim. Na prawym skrzydle, w rejonie na poudnie od Wilgi, na odcinku szerokoci 6 kilometrw Wis forsowa miaa 27 gwardyjska dywizja piechoty z 29 gwardyjskiego korpusu piechoty. 74 i 82 gwardyjskie dywizje piechoty, zerodkowane w rejonie na pnocny wschd od Garwolina, miay osania operacj forsowania rzeki z kierunku pnocnego, pozostajc w gotowoci do wyjcia do rzeki i rozwinicia powodzenia 27 gwardyjskiej dywizji piechoty, co miao nastpi z chwil dotarcia lewoskrzydowej dywizji 47 armii do Stoczka. Posiadane przez 8 armi gwardii rodki przeprawowe rozdzielone zostay, wedug W. Bielawskiego ( 8- ), w sposb nastpujcy: 4 gwardyjski korpus piechoty 150 30 1 5 1 29 gwardyjski korpus piechoty 50 33 1 28 gwardyjski korpus piechoty 50 1 razem 200 66 1 5 2

DS (sztuki) dki (sztuki) Parki (kompl.) T2N (kompl.) Kutry (sztuki)

Ostatnie przygotowania do przeprawy 35 gwardyjskiej dywizji piechoty opisuje N. I. Afanasjew ( ): U schyku dnia 30 lipca 1944 roku oddziay 35 gwardyjskiej dywizji zostay wyprowadzone na pozycje wyjciowe do rozpoczcia operacji forsowania Wisy. 100 puk zerodkowa si w lesie na wschd od Skurczy, majc za zadanie w cigu nocy przygotowa odzia rozpoznawczy w skadzie jednej wzmocnionej kompanii, sforsowa Wis na pnocny zachd od Tarnowa, uchwyci przyczek i rozwijajc powodzenie stworzy odpowiednie warunki do przeprawy dla pozostaych si puku, a nastpnie kontynuowa natarcie w kierunku na Grzybw, Wilczkowice Dolne. Puk wspiera I dywizjon artylerii i 279 puk modzierzy, ktre zajy pozycje w lesie w odlegoci 1 kilometra na wschd od Skurczy. 102 puk, zachowujc wszelkie rodki ostronoci, przesun si na pozycje wyjciowe w lesie lecym na poudniowy wschd od Tarnowa z zadaniem forsowania Wisy oddziaem rozpoznawczym by rozwijajc powodzenie u schyku dnia wyj na rubie Dziecinw, Stara, odepchn przeciwnika od lewego brzegu i stworzy warunki do rozszerzenia przyczka postpujcym za oddziaem rozpoznawczym batalionom puku. Oddzia rozpoznawczy wspiera III dywizjon 118 puku artylerii i 282 puk modzierzy. 101 puk zaj pozycje w lesie na poudnie od Aleksandrowa w gotowoci do wsparcia natarcia pododdziaw 100 i 102 pukw piechoty. 37 samodzielny gwardyjski myliwsko przeciwpancerny dywizjon zaj pozycje na prawym brzegu Wisy w pasie natarcia dywizji, majc za zadanie ogniem na wprost likwidowa cele na przednim skraju obrony przeciwnika. II dywizjon 118 puku artylerii, I i II dywizjony gwardyjskich modzierzy 92 puku modzierzy [katiusz] wesp z 295 pukiem przeciwpancernym z lasu na pnocny wschd od Tarnowa gotowe byy ogniem w gb obrony przeciwnika wspiera czoowe oddziay i postpujce za nimi bataliony pukw piechoty. Na rozkaz sztabu armii dowdca 273 samodzielnej brygady zmechanizowanej135 wydzieli do dyspozycji dowdcy 35 gwardyjskiej dywizji piechoty 50 odzi amfibia i 30
135

Chodzi o 273 zmotoryzowany batalion specjalnego przeznaczenia.

497

odzi motorowych, zaogi ktrych gotowe byy przeprawi jednym kursem na lewy brzeg Wisy 400 onierzy piechoty wraz z wyposaeniem. Dziewi batalionw 35 gwardyjskiej dywizji piechoty, majcych na wyposaeniu 1.607 automatw, 196 rcznych karabinw maszynowych, 88 cikich karabinw maszynowych, 46 pukowych i dywizyjnych dzia oraz 129 modzierzy, z dodatkowymi rodkami wzmocnienia, czekao w gotowoci, by rzuci si na wroga. W pierwszym rzucie 4 gwardyjskiego korpusu piechoty znalaza si te 57 gwardyjska dywizja piechoty, ktra miaa forsowa Wis na lewo od 35 gwardyjskiej dywizji piechoty. M. P. Smakotin w ksice pisze: Dowdztwo dywizji, opracowujc plan forsowania, wyznaczyo dwa punkty przeprawy: jeden na odcinku forsowania 170, drugi na odcinku 172 gwardyjskiego puku piechoty na froncie do trzech kilometrw. Pocztek forsowania wyznaczono w rnym czasie. Przewidywano, e w ten sposb odcignie si siy nieprzyjaciela na jeden odcinek, co stworzy warunki do pomylnego forsowania na innym. Gwn i decydujc rol w wykonaniu planu odgrywa 170 gwardyjski puk piechoty. 172 puk odgrywa drugorzdne zadanie, a 174 puk, przeprawiajcy si za 170 pukiem, stanowi drugi rzut dywizji. Rano 1 sierpnia przednie oddziay dywizji pierwszego rzutu 8 armii gwardii przystpiy do forsowania Wisy. Na prawej flance operacj desantow realizoway pododdziay 27 gwardyjskiej dywizji piechoty. M. Altgowzen ( 8- 69- ) pisze na ten temat: Przedni oddzia 27 gwardyjskiej dywizji piechoty 3 batalion 76 gwardyjskiego puku ze rodkami wzmocnienia (dowdca batalionu kapitan B. S. Wierinikow) w nocy na 1 sierpnia skrycie skoncentrowa si koo rzeki i we mgle, przed witem, przystpi do forsowania Wisy. Na samym pocztku zaj on wysp na zachd od Gruszczyna136, a nastpnie przystpi do opanowywania odcinka terenu na zachodnim brzegu. Przeciwnik zauway, e desant forsuje Wis, otworzy do niego ogie z broni rcznej i maszynowej oraz z modzierzy. Niektre dki zostay podziurawione i utony, ale pozbawieni dek onierze kontynuowali przepraw przez rzek wpaw. Zebrawszy si na przeciwlegym brzegu pododdziay 76 gwardyjskiego puku przeszy do ataku, rozszerzyy zdobyty odcinek terenu, zajy miejscowo Mniszew i umocniy si tam. Z powodzeniem dziaay take i przednie oddziay 79, 35 i 57 gwardyjskich dywizji piechoty. Do godziny 11 sforsoway one rzek, wykorzystujc do tego posiadane dki desantowe, a take dki A-3 i umocniy si w odlegoci 400 800 metrw od brzegu. Przeciwnik, chocia odkry zaczynajce si forsowanie, by w stanie stawi jedynie saby opr. Wrd onierzy, ktrzy jako jedni z pierwszych znaleli si na drugim brzegu rzeki, by Magat Jegorow ( . ) sucy wwczas w 100 puku piechoty (35 gwardyjska dywizja piechoty). Wspomina on: Noc przyszed rozkaz: forsowa Wis. W cigu kilku ciemnych godzin saperzy zdoali oczyci podejcia do brzegu dla 100 gwardyjskiego puku piechoty, ktremu zostao nakazane jako pierwszemu zacz przepraw. A przed wszystkimi powinien by i
Winno by Wlki Gruszczyskiej, bowiem Gruszczyn ley na lewym brzegu rzeki i wspomniana wyspa znajduje si na pnocny wschd od niego.
136

498

samodzielny oddzia szturmowy pod dowdztwem kapitana Kiriczenki. W jego skadzie znaleli si onierze posiadajcy dowiadczenie w forsowaniu wielu rzek, znaleli si w nim i zwiadowcy, ktrzy wyrnili si w trakcie rajdw na tyy wroga. O wicie nadeszy samochody amfibie. Na kad wsiado po kilku onierzy desantu, ktrzy ustawili na nich po cikim karabinie maszynowym. Na jednej z maszyn znalazo si miejsce i dla mnie z radiostacj. Przygotowanie artyleryjskie byo krtkie, oywiy si nieprzyjacielskie dziaa i karabiny maszynowe, ktre otwary gwatowny ogie, ale nasz oddzia szturmowy szybko par do przodu. Letnia Wisa nagle pokazaa swj zdradziecki charakter. Czoowe maszyny natkny si na ledwie skryte pod powierzchni wody pycizny. onierzom przyszo zeskakiwa z nich do wody i wypycha je na czyst wod. Pozostae amfibie wymijay je i tak utworzya si caa tyraliera maszyn, ktre osiady na mielinie. Naszemu przewodnikowi udao si przeskoczy midzy zdradzieckimi miejscami, lecz kiedy do brzegu zostao wszystkiego kilkadziesit metrw, tu koo nas rozerwa si nieprzyjacielski pocisk. Odamki zabiy przewodnika i onierzy obsugujcych karabin maszynowy. Cudem ja i radiostacja ostalimy si cali. Przesunem si do przodu i zza plecw zabitego przewodnika zapaem kierownic i wyprowadziem maszyn na brzeg. W ten sposb udao mi si jako jednemu z pierwszych dobrn do lewego brzegu Wisy. W mgnieniu oka przeniosem karabin maszynowy z amfibii i otworzyem ogie w stron najbliszych celw. Potem przeniosem radiostacj i w przerwie midzy seriami z karabinu maszynowego naprowadzaem ogie artylerii. Wkrtce usyszaem palb naszych karabinw maszynowych i automatw z prawej i z lewej strony. Obyci onierze, niczym muzykanci, doskonale rozrniali w rnorodnych gosach tak czy inn bro. To prowadzili bj chopcy z naszego oddziau szturmowego. Jak si to mwi w takich sytuacjach, puk umocni si na przyczku. Do lewego brzegu Wisy przybijay tymczasem odzie z coraz to nowymi grupami onierzy 35 gwardyjskiej dywizji piechoty. N. I Afanasjew ( ) opisuje przepraw ssiedniego 102 gwardyjskiego puku piechoty: Do lewego brzegu przybijay kolejne dki. 2 batalion piechoty, skorzystawszy z zamieszania w szeregach przeciwnika, bez strat przeprawi si przez rzek. Dowdca oddziau rozpoznawczego G. T. Kupczin ju rozwin radiostacj i nawiza czno z artyleri dywizyjn. W tym momencie nastpi nalot artyleryjski na cofajcego si przeciwnika. Drug lini transzei przeciwnika pokryy wybuchy pociskw. Postpy oddziau rozpoznawczego byy tak szybkie, e przeciwnik nie zdoa obsadzi pozycji obronnych na drugiej linii transzei. ... Zdecydowane postpy oddziau rozpoznawczego G. T. Kupczina pozwoliy o godzinie 10.00 przeprawi na zachodni brzeg 3 batalion piechoty oraz kompanie modzierzy i karabinw maszynowych 102 puku. ... cigajc piechot przeciwnika pododdziay 102 puku opanoway przysiek Kurki, a o godzinie 14.30 dotary do wsi Grzybw. Napotkawszy siln zapor ogniow, 2 batalion umocni si na osignitej rubiey. Na lewo od 35 gwardyjskiej dywizji piechoty forsowaa Wis 57 gwardyjska dywizja piechoty. Oddajmy ponownie gos M. P. Smakotinowi ( ): Dokadnie o godzinie 6.00 rano 1 sierpnia 1944 roku na dwch odcinkach przeprawy, na froncie do trzech kilometrw, na jeden sygna Naprzd!, przy zaguszajcym wszystko huku kanonady, w jednym porywie rwao do przodu pitnacie plutonw piechoty, fizylierw i karabinw maszynowych przedniego oddziau 170 gwardyjskiego puku piechoty pod dowdztwem dowdcy batalionu kapitana gwardii

499

Wadimira Stiepanowicza Goriegliadowa. Wkrtce zaczy przepraw pododdziay przedniego oddziau 172 gwardyjskiego puku piechoty pod dowdztwem przesawnego dowdcy batalionu kapitana gwardii Aleksieja Pietrowicza Goubowskiego. Trzydzieci plutonw piechoty, fizylierw i karabinw maszynowych sawnej 57 gwardyjskiej dywizji piechoty rzucio si w pierwszym rzucie do szturmu nieprzystpnej wilanej rubiey niemiecko faszystowskich wojsk na zachodnim brzegu rzeki, na poudnie od stolicy Polski Warszawy. Przeszo tysic odwanych gwardzistw 57 dywizji niemal rwnoczenie rzucio si naprzd, aby zama w zaartym boju rozpaczliwy opr niemiecko faszystowskich najedcw. ... W tej minucie niemieckie okopy oyy. ... Pierwsza poowa rzeki bya osonita wysp i przeprawa sza w szybkim tempie. Ale kiedy zaczo si pokonywanie drugiej poowy rzeki, bohaterowie byli dla wroga jak na doni. Przeciwnik otworzy huraganowy ogie ze wszystkich rodzajw broni. Nad przepraw pojawiy si niemieckie samoloty i z powietrza posypay si tysice nieprzyjacielskich bomb. W deszczu oowiu cz maszyn zacza przybija do wyspy, chcc ukry si za ni. Szybkie tempo przeprawy zaczo nagle spada. Obserwujc forsowanie rzeki przez oddzia przedni, dowdca 170 gwardyjskiego puku piechoty podpukownik gwardii Nikita Dorofiejewicz Dronow wyczu, e pomylnie rozpoczte forsowanie moe zosta zniweczone. Nie tracc ani minuty, rzuci si do pierwszej lepszej amfibii i w cigu kilku minut ju znajdowa si na przodzie przedniego oddziau. Pojawienie si odwanego dowdcy podbudowao onierzy. Amfibie pognay naprzd, do brzegu zajtego przez wroga. W tym czasie po prawej, w odlegoci p kilometra, gwardzici fizylierzy kompanii Andrieja Aleksandrowicza Sbitniewa, z tego puku, wysiedli na brzeg i podjli zaciek walk z przewaajcymi siami przeciwnika. ... Odparszy kontratak faszystw, kompania fizylierw przenikna za trzeci transzej, wykonaa uderzenie od tyu i opanowaa silny punkt oporu Niemcw w rejonie wzniesienia 114,9. Odparszy jeszcze trzy kontrataki przeciwnika, onierze umocnili si na wzniesieniu i z arliw odwag utrzymywali je do koca przeprawy przedniego oddziau. ... Dziaania przedniego oddziau 170 gwardyjskiego puku piechoty rozwijay si pomylnie. Odparszy dwa silne kontrataki, gwardzici zaatakowali trzeci transzej wroga. Dowdca przedniego oddziau kapitan gwardii Goriegliadow wyrwa si naprzd i z okrzykiem Za Rodinu! rzuci si na umocnienia wroga. ... Goriegliadow, dostrzegszy panik w szeregach chaotycznie wycofujcego si przeciwnika, umiejtnie zorganizowa pocig. Do godziny 12.00 pooenie wyklarowao si. Przedniemu oddziaowi udao si za cen ogromnego wysiku przeama silnie umocniony pas niemieckiej obrony i zbliy si do Magnuszewa. Odpierajc jeden kontratak za drugim, przedni oddzia umocni si na opanowanej rubiey, ubezpieczajc przepraw pozostaych pododdziaw puku. ... W tym czasie kiedy przedni oddzia 170 gwardyjskiego puku piechoty, ukoczywszy forsowanie rzeki, toczy zacieke, heroiczne walki z przeciwnikiem na niewielkim przyczku na wschd od Magnuszewa, przedni oddzia 172 gwardyjskiego puku piechoty pod dowdztwem kapitana gwardii Goubowskiego pomylnie sforsowa Wis na poudniowy wschd od Magnuszewa i powoli, ale zdecydowanie posuwa si na jego poudniowo wschodni skraj, eby wsplnym wysikiem z przednim oddziaem 170 gwardyjskiego puku piechoty zwiza przeciwnika w tym silnie umocnionym punkcie oporu i zabezpieczy forsowanie Wisy przez pozostae pododdziay pukw, a nastpnie i gwnych si dywizji. Borys Naumowicz Zamanskij suy wwczas w podlegym 4 gwardyjskiemu korpusowi piechoty 183 samodzielnym batalionie cznoci. W swej relacji wspomina on:

500

Jako pierwsze forsoway Wis amerykaskie samochody - amfibie, ale Niemcy wystrzelali je szybko, kiedy jeszcze byy na wodzie. Wtedy my zaczlimy przeprawia si starym wyprbowanym sposobem na tratwach i przy uyciu podrcznych rodkw przeprawowych. A jak takie forsowanie za dnia w pierwszej fali forsujcych pod ogniem przeciwnika postpuje nie musz opowiada. Ale udao nam si uczepi skrawka brzegu. Uchwycilimy niewielki przyczek, ostrzeliwany dniem i noc ze wszystkich stron ze wszelkich rodzajw broni. Niemcy bez przerwy nas atakowali i bombardowali. Straszne to byo miejsce... Nieprzerwane, nieludzkie napicie. czno rwaa si i przyszo nam pracowa tam, nie prostujc plecw. Poleziesz wzdu linii, a wok wycznie zabici towarzysze i tylko jedna myl widrowaa umys jak najszybciej usun przerw i przwrci czno. Wrciwszy do swojego okopu, wystrzelisz do Niemcw kilka razy i... znowu na lini. Znowu zerwana... Tam zostaem ranny, ale pozostaem w oddziale. O godzinie 11.00 przyczek mia ju 8 kilometrw szerokoci i do 3 kilometrw gbokoci. O godzinie 12.00 przepraw rozpocza 39 gwardyjska dywizja piechoty, ktra wprowadzona zostaa na pozycje na prawo od 79 gwardyjskiej dywizji piechoty. A. W. Morozow w ksice 39- pisze: O godzinie 5.00 1 sierpnia137 dywizja zerodkowaa si w rejonie Grabina, Grabina Olszana, Komisja, a dokadnie dzie pniej ze rodkami zabezpieczenia i rozpoznania przystpia do forsowania rzeki Wisy na odcinku Wielkolas, Przewz. Po prawej forsowaa rzek 79 gwardyjska dywizja piechoty, po lewej 35 gwardyjska dywizja piechoty. 117 gwardyjski puk piechoty sforsowa Wis w rejonie Wielkolasu, 112 gwardyjski puk - w rejonie Skurczy, 120 gwardyjski puk piechoty w rejonie Przewozu. Istotn rol w dziaaniach tych odgrywaa artyleria, ktra wspieraa walczce na zachodnim brzegu Wisy oddziay oraz osaniaa rejony przepraw. M. Altgowzen podsumowuje: W chwili rozpoczcia forsowania przez siy gwne 8 armii gwardii znaczna cz jej artylerii bya ju podcignita do rzeki. U schyku dnia 1 sierpnia na pozycjach ogniowych znajdowao si 1.348 dzia i modzierzy. Utworzone zgrupowania artyleryjskie w obu armiach [8 armii gwardii i 69 armii] zabezpieczay gsto 55 59 dzia i modzierzy na 1 km frontu forsowania na gwnym kierunku. W obu armiach ogromne znaczenie przywizywano do wydzielenia dzia do prowadzenia ognia na wprost. U progu dnia 1 sierpnia do prowadzenia ognia na wprost w pasie forsowania wojsk 8 armii gwardii zostaa wyznaczona caa artyleria pukowa, do 70 procent artylerii dywizyjnej, a take osiem armato haubic 152 mm 43 armijnej brygady armat. Zagszczenie przeciwpancernej artylerii wahao si w przedziaach 5 6 dzia przeciwpancernych na 1 km frontu. W zestawieniu z artyleryjsk gstoci w innych armiach, tworzon przy forsowaniu szerokich rzek w okresie Wielkiej Wojny Ojczynianej, taka artyleryjska gsto bya wysok. Do przeprawy przez Wis przygotowywaa si tymczasem 11 gwardyjska brygada pancerna. Pukownik P. D. Kazakow w ksice pisze:

137

Tu ewidentna pomyka chodzi bowiem o dzie 31 lipca.

501

O ile piechurzy mieli za cel dobra si do przeciwlegego brzegu, umocni si na kawaku ziemi, eby stworzy przyczek, o tyle nasi zwiadowcy mieli zupenie inne zadanie. Winni oni byli rozpozna dno Wisy. Dlaczego wanie dno? Dlatego e innych rodkw do przeprawienia czogw nie mielimy i dowdca brygady postanowi puci czogi pod wod. Innego wyjcia nie byo. Piechota ju umocnia si na brzegu, ale hitlerowcy w kadej chwili mogli przej do kontrataku i zepchn j do rzeki. I. Jeremiejew przyj takie, powiem wprost, ryzykowne postanowienie. W przybrzenym gstym lesie pen par szy przygotowania czogw do podwodnej przeprawy. Szczelnie zatykalimy wszelkie szczeliny, luki, dziury wiey i inne szpary i otwory, zalewalimy je rozpuszczon smo, na aluzje nakadalimy plastry z natuszczonego brezentu. Do lukw i rur wydechowych przymocowalimy wysokie rury do wpuszczania powietrza i odprowadzania wypracowanych gazw. Szczeglnie gorca praca miaa miejsce przez cay dzie 31 lipca i ca noc i przecigna si na 1 sierpnia. W drugiej poowie dnia Niemcy, nie dysponujc na miejscu liczcymi si zwizkami wojsk ldowych, rzucili do akcji lotnistwo. M. Altgowzen pisze: Po zdobyciu niewielkich odcinkw terenu na przeciwlegym brzegu przez przednie oddziay wojska inynieryjne przystpiy do budowy promw, ktre wesp ze rodkami desantowymi zostay uyte do przeprawiania si gwnych dywizji pierwszego rzutu. Lotnictwo przeciwnika w drugiej poowie dnia przejawia poczo znaczn aktywno, wykonujc uderzenia na nasze przeprawy grupami do 30 samolotw. W tych okolicznociach dowdca armii wyda rozkaz postawienia zasony dymnej w pasie forsowania 28 gwardyjskiego korpusu piechoty celem przykrycia armijnej przeprawy w rejonie Skurczy. Zadymienie trwao 2,5 godziny. Zason dymn zostay przykryte caa powierzchnia wody w pasie forsowania korpusu oraz miejsca wsiadania i wysiadania wojsk. Waciwe i umiejtne zastosowanie maskujcej zasony dymnej odegrao pozytywn rol w szybkim sforsowaniu Wisy przez siy gwne korpusu. Przejdmy tymczasem do wydarze koo Magnuszewa, do ktrego w drugiej poowie dnia 1 sierpnia zbliyy si pododdziay 57 gwardyjskiej dywizji piechoty. M. P. Smakotin ( ) pisze: W drugiej poowie dnia 1 sierpnia dwa przednie oddziay dywizji przeamay pierwsz pozycj wroga i dotary do wschodniego i poudniowo wschodniego skraju Magnuszewa, gdzie wday si w walk. Do tego czasu siy gwne 170 i 172 gwardyjskich pukw piechoty w peni przeprawiy si na zachodni brzeg i okazay pomoc przednim oddziaom. ... W lad z pierwszym rzutem przeprawi si drugi rzut dywizji 174 gwadyjski puk piechoty oraz cz dywizyjnej artylerii. ... Od wschodniego brzegu Wisy nieprzerwanym potokiem odbijay amfibie i odzie z desantem piechoty, karabinami maszynowymi, modzierzami, artylerzystami, cznikami, saperami oraz pododdziaami zabezpieczenia bojowego i zaopatrzenia dywizji. W cigu pierwszego dnia operacji na drugi brzeg przerzucono pi dywizji piechoty oraz 341 dzia i modzierzy. W tym czasie zdobyty przyczek mia ju szeroko 15 km i gboko 2 5 km. W sprawozdaniu sztabu 4 gwardyjskiego korpusu piechoty z 1 sierpnia (godzina 22.00) czytamy:

502

1. 4 gwardyski korpus piechoty dwoma dywizjami, zerodkowawszy si na pozycjach wyjciowych do forsowania rzeki Wisa, o godzinie 6.30 na odcinku Wygoda, Holendry Magnuszewskie przepraw desantow pierwszych rzutw rozpocz forsowanie, wprowadzajc rwnoczenie oddziay 35 i 57 gwardyjskich dywizji piechoty. 2. Przeciwnik w pasie korpusu, bronic si na zachodnim brzegu rzeki Wisa na rubiey Kpa Skurecka, Latkw, Winduga, posiadajc wzy oporu [Przewz] Tarnowski, Holendry, w cigu nocy i o wicie rzadkim ogniem artyleryjsko modzierzowym ostrzeliwa oddziay korpusu na stanowiskach wyjciowych. Z pocztkiem forsowania zorganizowanym huraganowym ogniem artyleryjsko modzierzowym i karabinw maszynowych ostrzeliwa oddziay znajdujce si na prawym brzegu. Lotnictwo w cigu dnia grupami po 4 8 samolotw Me 109 G i FW 190 bombardowao i atakowao bojowe szyki na lewym brzegu i przeprawy przez rzek Wis. 3. 35 gwardyjska dywizja piechoty: o 6.30 100 gwardyjski puk piechoty, stanowicy pierwszy rzut bojowy, rozpocz forsowanie rzeki Wisy w kierunku na Stary Przewz, wysadziwszy desant na lewym brzegu i niszczc przeciwstawiajcego mu si przeciwnika, dwoma batalinami opanowa Wygod i umoliwi przepraw drugiego bojowego rzutu 102 gwardyjskiego puku piechoty. Dywizja, rozwijajc dalsze natarcie, o 20.30 prowadzia bj na rubiey: 100 gwardyjski puk piechoty osania praw flank korpusu 300 m na pnoc od Woli Magnuszewskiej; 102 gwardyjski puk piechoty dwoma batalionami, obchodzc Magnuszew z pnocy, dotar do drogi Magnuszew, Wola Magnuszewska; 101 gwardyjski puk piechoty zerodkowa si na pnoc od Tarnowa, w gotowoci do przeprawy. 4. 57 gwardyjska dywizja piechoty o 6.30, dziaajc na lewo od 35 gwardyjskiej dywizji piechoty, pierwszym rzutem bojowym 170 gwardyjskim pukiem piechoty rozpocza forsowanie w kierunku na Holendry Magnuszewskie, odrzuciwszy przeciwstawiajacego si przeciwnika, opanowaa Holendry Magnuszewskie i umoliwia przepraw drugiego rzutu bojowego 172 gwardyjskiego puku piechoty. Rozwijajc natarcie i wykorzystujc powodzenie 35 gwardyjskiej dywizji piechoty, o 20.30 prowadzi walk na rubiey wschodni skraj m. Magnuszew, obchodzc Magnuszew od poudniowego wschodu, skraj m. Ostrw. 5. 47 gwardyjska dywizja piechoty zerodkowana w lesie na pnoc i pnocny wschd od askarzewa.

Straty 4 gwardyjskiego korpusu piechoty w pierwszym dniu operacji (ze sprawozdania z 1 sierpnia, z godziny 22.00) wyniosy 53 zabitych i 96 rannych. Walczce na przyczku magnuszewskim pododdziay 8 armii gwardii korzystay ze wsparcia samolotw 6 korpusu lotnictwa szturmowego, 6 i 13 korpusw lotnictwa myliwskiego oraz 271 dywizji nocnych bombowcw. Pierwszego dnia operacji 6 korpus lotnictwa szturmowego i 13 korpus lotnictwa myliwskiego wykonay 122 samolotoloty. Do godziny 4.00 dnia 2 sierpnia saperzy z 64 brygady inynieryjno saperskiej ukoczyli budow mostu. Zbudowany w rejonie Tarnowa most pontonowy o nonoci 16 ton mia dugo 387 metrw. Niezwocznie na drugi brzeg zaczto przeprawia dziaa pancerne oraz artyleri armijn. Do rana 2 sierpnia na lewym brzegu Wisy znalaz si prawie cay 1087 puk dzia pancernych (19 pojazdw Su 76). Rozpoczto przeprawianie 1061 puku dzia pancernych. Ku przeprawom, zorganizowanym przez 1 i 4 cikie puki pontonowo mostowe, podchodzi zaczy 11 gwardyjska brygada pancerna oraz 34 i 36 gwardyjskie puki czogw cikich. 2 sierpnia rano 8 armia gwardii posiadaa na zachodnim brzegu ju sze dywizji piechoty z artyleri i modzierzami, podczas gdy Niemcy mogli jej przeciwstawi jedynie cztery bataliony, z reguy o niskiej wartoci bojowej. W chwili przystpienia do forsowania Wisy przez czoowe pododdziay armii gen. Czujkowa, Niemcy osaniali jej zachodni brzeg na odcinku od ujcia Pilicy do Sieciechowa siami 1132 brygady grenadierw (dwa bataliony), szkolnej brygady dzia szturmowych, 95 puku grenadierw (ze skadu 17 dywizji piechoty) oraz jednostek ochrony i artylerii przeciwlotniczej. Bezporednio przed frontem 8 armii gwardii Niemcy dysponowali jednak jedynie pododdziaami 95 puku grenadierw, 976 batalionem ochrony i pododdziaami artylerii przeciwlotniczej138 oraz rnymi drobnymi oddziaami.
138

Z ca pewnoci zwizkom i oddziaom 8 armii gwardii walczcym o wywalczenie i rozszerzenie przyczka przeciwstawiay si baterie przeciwlotnicze podlege dowdztwu 31 puku artylerii przeciwlotniczej (FlakRegiment 31). Rozpoznano midzy innymi pododdziay gem. I./ Flak-Regiment 54.

503

Niemiecka obrona przed frontem 8 armii gwardii opieraa si o przygotowane uprzednio punkty oporu, lecz nie poczone ze sob transzejami i nie obsadzone wojskiem. Przedni skraj niemieckiej obrony (od m. Gruszczyn do m. Ostrw) bieg wzdu wau przeciwpowodziowego, na ktrym zostay przygotowane stanowiska dla broni maszynowej. Pobudowano okopy i drewniane schrony bojowe. Na odcinku Michawka - wierze Grne przedni skraj obrony zosta zorganizowany w odlegoci 50 60 metrw od skraju lasu. W wikszoci jednak pozycje te pozostaway nie obsadzone. Jedyne obsadzone punkty oporu znajdoway si w Roniszewie, Magnuszewie, Warce, Nowej Woli i Ryczywole. Informacja o sforsowaniu przez Rosjan Wisy w rejonie Magnuszewa wywoaa przygnbiajce wraenie w dowdztwie niemieckiej 9 armii, ktra w tym czasie uwag sw koncentrowaa przede wszystkim na podejciach do Warszawy od strony szosy lubelskiej. W meldunku dziennym teje armii z dnia 1 sierpnia 1944 roku zapisano:
Okazao si dopiero co, e obawy dowdztwa armii o trwao rodkowego odcinka armii byy suszne, poniewa nieprzyjaciel, ktry mimo wybornego ognia zaporowego artylerii plot. przeprawi si rano ponownie przez Wis na pnocny - wschd od Magnuszewa zdoa si usadowi na zachodnim brzegu i spowodowa wycofanie naszej gwnej pozycji w kierunku poudniowym. Brak si bojowych piechoty wpywa w istotnej mierze na pogorszenie si sytuacji, kompania turkmeska wprowadzona do walki na wschd od Magnuszewa, wycofaa si, gdy tylko odczua natarcie nieprzyjaciela. Przeznaczona tu do prowadzenia przeciwnatar 1132 brygada grenadierw, podobnie jak pozostae przewidziane tu wzmocnienia (dziaa szturmowe, bataliony) 10 dywizji pancernej i batalion ochrony, s, niestety, w domarszu na now pozycj; na ich skuteczne taktyczne dziaanie nie mona liczy wczeniej ni jutro rano, a czciowo dopiero w cigu dnia. Nowo sformowana 45 dywizja grenadierw, o ktrej skierowaniu z Wiednia powiadomia nas dzisiaj Grupa Armii (rozmowa szefa sztabu GA / szef oddziau oper. sztabu 9 armii, godz. 10.55), donosi e jej pierwszy puk powinien by na miejscu najwczeniej 3 sierpnia wieczorem. Przyczek, na ktrego skrzydle poudniowym walczy jeden puk 17 dp, powikszy si do wieczora do 10 km szerokoci i 4 km gbokoci; 1132 brygada grenadierw otrzymaa dyrektyw, aby najpierw zaryglowa go na linii Magnuszew - Mniszew. Jutro ma ona przej do natarcia.

Tak wic 45 dywizja grenadierw, ktra miaa przyby transportem kolejowym z Wiednia do Radomia, w dniu 2 sierpnia otrzymaa rozkaz skierowania si w rejon Magnuszewa. Przybycia pierwszych jej pododdziaw spodziewano si jednak w dowdztwie GA rodek najwczeniej wieczorem 3 sierpnia. Do witu dnia 2 sierpnia Niemcy zdoali przerzuci przed front 8 armii gwardii jedynie pododdziay 1132 brygady grenadierw, 333 batalion saperw oraz 550 batalion karny. Niemcy mieli ponadto dysponowa tu 10 15 czogami (dziaami szturmowymi?). Tymi siami wykonali oni przeciwuderzenia - z rejonu m. Antoniwka na Ostrok, a z rejonu Roniszewa na Osiemborw. Oddajmy ponownie gos N. I Afanasjewowi: Po chaotycznej ucieczce od brzegw Wisy hitlerowcy, zamierzajc zatrzyma nasze postpy, skoncentrowali w rejonie Magnuszewa 95 puk grenadierw 17 dywizji piechoty. Wraz z resztkami 976 batalionu ochrony puk zaj obron w transzejach na drugiej pozycji. Rankiem dnia 2 sierpnia batalion grenadierw, wspierany dziesicioma dziaami szturmowymi, ruszy do ataku. Na sygna dowdcy 102 puku majora B. A. Ojchmana kompania modzierzy starszego lejtnanta N. I. Sjagowa otworzya celny ogie. Nie baczc na straty, grenadierzy parli naprzd. Podpuciwszy ich na odlego 300 metrw, otworzy ogie 3 dywizjon 118 puku artylerii. Po pierwszych strzaach zapaliy si dwa czoowe pojazdy. Pozostae dziaa szturmowe, manewrujc po zrytym pociskami polu, zaczy wycofywa si z powrotem. Do rana 2 sierpnia Rosjanie w rejonie, w ktrym operowa 4 gwardyjski korpus piechoty, zerodkowali 1087 puk dzia pancernych (19 pojazdw Su 76). 12 pojazdw Su 76 wsparo dziaania 100 i 102 puku piechoty, ktre tymczasem przypuciy szturm na Magnuszew. Nieoceniony N. I. Afanasjew pisze: 504

Pi dzia pancernych trafio pod rozkazy dowdcy 102 puku, a do dyspozycji majora A. M. Woinkowa, skierowanych zostao 7 maszyn. Otrzymawszy wzmocnienie, bataliony 102 puku, wspdziaajc z 100 pukiem, nacierajcym od pnocy, przystpiy do zdecydowanego ataku na miasto Magnuszew. Wedug Afanasjewa, okoo godziny 23.00 dnia 2 sierpnia miasto to zostao zdobyte. Nieco inaczej wydarzenia te opisuje w ksice o 57 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) M. P. Smakotin, wedug ktrego Magnuszew zdobyty zosta ju rano 2 sierpnia: Do samego witu nie cichy odgosy walki na poudniowo wschodnim i pnocno wschodnim skraju Magnuszewa. Z nastaniem witu, po krtkim, ale mocnym ogniowym nalocie, tyraliery gwardzistw ze zgodnym ura! wdary si do miejscowoci. W krtkim, ale zaartym starciu wrg zosta cakowicie zniszczony, a kluczowa pozycja Niemcw na zachodnim brzegu Wisy, Magnuszew, znalaza si w naszych rkach. Do godziny 9.00 rano 2 sierpnia 1944 roku 170 i 172 gwardyjskie puki piechoty, opanowawszy dogodn z punktu widzenia taktycznego rubie w odlegoci jednego - dwch kilometrw na pnocny zachd od Magnuszewa, przeszy do trwaej obrony, aby odeprze przewaajce siy 17 dywizji piechoty i 17 dywizji pancernej [?] Niemcw, ktre prboway zepchn nasze oddziay z przyczka magnuszewskiego. Na prawo od 35 gwardyjskiej dywizji piechoty walczya 39 gwardyjska dywizja piechoty z 28 gwardyjskiego korpusu piechoty. A. W. Morozow w ksice 39- pisze: Przy wsparciu ognia artyleryjskiego z prawego brzegu Wisy pododdziay 117 gwardyjskiego puku szturmoway miejscowo Aleksandrw. Prowadzc ogie w biegu, gwardzici posuwali si naprzd. Przeciwnik przeszed do kontrataku. Ogniem karabinw maszynowych i modzierzy kontratak zosta odparty. ... 3 batalion starszego lejtnanta M. P. Karnauszienki, odpierajc kontratak przeciwnika, dotar do rubiey na zachd od wzgrza 103,5. Przeciwnik nasili ogie artyleryjski i modzierzowy i przeszed do kontrataku. Natenie walki doszo do punktu szczytowego. Wok huk wystrzaw i wybuchw. Wybuchy poary, pon wsie Grzybw, Aleksandrw, Wola Magnuszewska. Faszystowskie czogi wdary si do wsi Tyborw, Aleksandrw, Grzybw. Na tej rubiey zostay one zatrzymane ogniem rusznic przeciwpancernych i dzia 76-milimetrowych plutonu starszego lejtnanta S. P. Makarowa. Siy rosyjskie na przyczku stale rosy. Zwikszay si te moliwoci przeprawowe Rosjan. W meldunku przedstawiciela Sztabu Generalnego Armii Czerwonej przy 8 armii gwardii podpukownika Drabkina z 3 sierpnia 1944 roku czytamy:
Do godziny 20.00, 2.08.1944, w cigu dwch dni, przeprawiono wszystkiego: a) w 29 gwardyjskim korpusie piechoty: piechot 27 i 74 gwardyjskich dywizji piechoty, pododdziay modzierzy 82-milimetrowych i dzia 45-milimetrowych, 76-milimetrowych dzia artylerii pukowej 7, 76milimetrowych dzia artylerii dywizyjnej 2; b) w 28 gwardyjskim korpusie piechoty w peni: piechot 79 i 39 gwardyjskich dywizji piechoty, 76milimetrowych dzia artylerii pukowej 20, 76-milimetrowych dzia artylerii dywizyjnej 33, dzia 45milimetrowych 26, modzierzy 82-milimetrowych 83, modzierzy 120-milimetrowych 12, 1061 puk dzia pancernych 7 dzia;

505

c) w 4 gwardyjskim korpusie piechoty w peni: 57 i 35 gwardyjskie dywizje piechoty, wszystkie dziaa 45milimetrowe i 76-milimetrowe artylerii pukowej o cigu konnym, pododdziay modzierzy 82-milimetrowych i 28 dzia 76-milimetrowych artylerii dywizyjnej, 1087 puk dzia pancernych 20 dzia; Prcz piechoty i sprztu przeprawiono na zachodni brzeg Wisy konie w liczbie po dwa na kade dziao oraz niezbdn ilo amunicji. Prba przeprawienia czogw na zachodni brzeg Wisy pod wod nie daa rezultatu, pierwsze dwa czogi KW pozostay pod wod i na tym przepraw czogw zakoczono. Celem przeprawienia cikiego sprztu (czogw, artylerii o cigu koowym) niezbdne jest przyspieszenie budowy cikiego mostu pontonowego.

Do 4 sierpnia 1944 roku w rejonie Tarnowa kursoway przez Wis cztery promy o nonoci 16 ton (z parku TMP), siedem promw o nonoci 6 9 ton (z parku NLP), dwa promy o nonoci 140 ton (z barek rzecznych). 5 sierpnia wojska inynieryjne przystpiy do budowy mostu niskowodnego o nonoci 60 ton i dugoci 635 metrw. Ponadto na odcinkach korpunych wci kursoway promy (pi sztuk) o nonoci 9 ton oraz odzie desantowe (DS) i zarekwirowane odzie rybackie. Do koca dnia 3 sierpnia na przyczek, wraz ze znaczn czci artylerii, przeprawiona zostaa 11 brygada pancerna, stanowica odwd dowdcy armii. Dzie wczeniej przeprawiy si 1061 i 1200 puki dzia pancernych. 3 sierpnia 1944 roku, o godzinie 22.00, sztab 4 gwardyjskiego korpusu w swym sprawozdaniu donosi:
1. Oddziay korpusu, szturmem opanowawszy punkt oporu przeciwnika m. Magnuszew i w starciu wrcz zlikwidowawszy jego garnizon, kontynuoway natarcie, rozszerzajc przyczek na zachodnim brzegu rzeki Wisy. W cigu dnia oswobodziy one od przeciwnika 12 miejscowoci i do 21.00 wyszy na rubie: 35 gwardyjska dywizja piechoty 101 gwardyjski puk piechoty [wzg.] 147,0, Dbrwki Grabnowolskie, 100 gwardyjski puk piechoty, wyparszy przeciwnika z Basinowa, rozwija natarcie w oglnym kierunku na Ewinw, 102 gwardyjski puk piechoty, oczyciwszy Star Dbowol i jednym batalionem osaniajc si od strony folwarku Bowka, naciera w oglnym kierunku na Chodkw. Punkt dowodzenia dywizji sad owocowy na poudnie od Maguszewa. 57 gwardyjska dywizja piechoty 174 gwardyjski puk piechoty jednym batalionem osaniajc si od strony folwarku Bowka, wyszed na rubie skraj zagajnika na poudniowy zachd od m. Przydworzyce, bezimienna miejscowo. 170 gwardyjski puk piechoty, opanowawszy Kod, naciera w kierunku na Zawad. 172 gwardyjski puk piechoty w odwodzie dowdcy w zagajniku na pnocny zachd od Windugi (bezporednio). Punkt dowodzenia dywizji Winduga. 47 gwardyjska dywizja piechoty pooenie bez zmian. 2. Przeciwnik, cigany przez oddziay korpusu, w walce wycofuje si w kierunku poudniowym i poudniowo zachodnim. Przed frontem korpusu rozpoznano oddziay 17 dywizji piechoty, 17 batalionu saperw i 976 batalionu ochrony. Szczeglnie zacieky opr przeciwnik stawi na rubiey m. Magnuszew, Trzebie, Basinw, folwark Bowka, Przydworzyce, Koda. Oddziay przeciwnika wspierane celnym ogniem artyleryjsko modzierzowym. Wycofujc si, przeciwnik opiera si na zorganizowanych wzach oporu i miejscowociach, nasyconych karabinami maszynowymi, modzierzami i automatami.

W cigu caego dnia (3 sierpnia) 4 gwardyjski korpus piechoty straci 49 zabitych i 169 rannych. Na koniec dnia 35 gwardyjska dywizja piechoty posiadaa 24 kompanie strzeleckie. W kadej z nich suyo rednio 67 onierzy. 47 gwardyjska dywizja piechoty miaa 27 kompanii strzeleckich rednio po 42 onierzy, a 57 gwardyjska dywizja piechoty 27 kompanii strzeleckich po 65 onierzy. W sumie wic 35 gwardyjska dywizja piechoty miaa przeszo 1.600 bagnetw (bez kompanii fizylierw, karabinw maszynowych, przeciwpancernych i modzierzy), 47 gwardyjska dywizja piechoty przeszo 1.130 bagnetw, a 57 gwardyjska dywizja piechoty ok. 1.755 bagnetw. Popatrzmy jeszcze, co dziao si na prawo od 4 gwardyjskiego korpusu piechoty, gdzie w dniu 3 sierpnia w dalszym cigu walczya 39 gwardyjska dywizja piechoty. A. W. Morozow w ksice 39- pisze:

506

3 sierpnia, kontynuujc natarcie, bataliony 117 i 112 gwardyjskich pukw piechoty, amic opr ogniowy przeciwnika, do godziny 18.00 zajy wsie Nowiny, Wojciechw, Tyborw, Wyglandwka, Grzybw. 120 gwardyjski puk piechoty w nocnym boju opanowa wie Wola Magnuszewska. Artyleria pukowa i batalionowa, a czciowo i dywizyjna do wieczora 3 sierpnia zostaa przeprawiona na lewy brzeg Wisy. Dowdztwo 9 armii stano przed dylematem czy kosztem osabienia si walczcych na przedpolu Warszawy (pod Radzyminem i Woominem) podj prb wyparcia Rosjan ze zdobytego przyczka pod Magnuszewem czy te dokoczy bitw radzymisk i dopiero potem sprbowa wyrzuci Rosjan z powrotem na prawy brzeg Wisy. Ostatecznie zdecydowano si na rozwizanie poowiczne. W dzienniku bojowym niemieckiej 9 armii pod dat 2 sierpnia zapisano:
Na przyczku na poudnie od ujcia Pilicy pozycja gwna przed Magnuszewem, mimo ponawianych natar (przeciwnika) w sile puku, pocztkowo bya z powodzeniem trzymana. Dopiero w pnych godzinach popoudniowych przeciwnikowi udao si powikszy przyczek w kierunku poudniowym. Magnuszew zosta utracony w wyniku natarcia przewaajcych si nieprzyjaciela. Przeciwnik zdoby teren rwnie na pnoc i na zachd, daleko za Pilic. Wszystkie wamania mona byo jednak zaryglowa. Przeciwuderzenia byy wykonywane czciowo jeszcze wieczorem. O ile tym samym przeszkodzilimy nieprzyjacielowi w jego deniu do przeamania, to dowdztwo armii jest w peni wiadome, e front na przyczku moe by przerwany. ... Celem operacyjnym nieprzyjaciela w tym obszarze jest bez wtpienia - koncentryczne natarcie na wielki uk Wisy, przy czym dywizjom polskim stojcym na odcinku Puaw prawdopodobnie przypado zadanie natar wizanych, podczas gdy wlewajce si na przyczek magnuszewski zwizki 8 armii gwardii - dotd ustalono jej dwie dywizje - byyby przeznaczone do gwnego uderzenia na Radom, we wspdziaaniu z siami zerodkowanymi na przyczku po obu stronach rz. Lucimia (pnocne skrzydo Grupy Armii Pnocna Ukraina). Na podstawie tej analizy rozwaanej przez Grup Armii ju wczoraj postanowiono wycofa jedn dywizj pancern z pnocnego skrzyda armii (szef sztabu Grupy Armii / dowdca armii godz. 21.50) przy czym GA myli o zluzowaniu 19 dywizji pancernej, podczas gdy dowdca armii skania si do wniosku o zluzowanie dywizji spadochronowo - pancernej Hermann Gring, gdy po udanym zniszczeniu sowieckiego 3 Korpusu Pancernego nie bdzie ju tam potrzebna. Nie dotyczy to oddziaw 19 dywizji panc. (grupy Komann). Rozstrzygnicie dzi jeszcze nie zapado, gdy cho sytuacja nad Wis jest zapalna i front potrzebuje wzmocnienia - najpierw musi by zakoczona bitwa pod Woominem. Przedwczesne wycignicie si, mogoby j tylko przeduy lub jej sukces w ogle postawi pod znakiem zapytania. Dlatego ryzyko nad Wis trzeba najpierw wzi na siebie. Taki pogld reprezentuje rwnie Grupa Armii (rozmowa szefa sztabu grupy armii z dowdc armii, godz. 21.50). Planuje ona wkrtce podporzdkowa IV korpus pancerny SS dowdztwu 9 armii.

Ostatecznie Niemcy zdecydowali si najpierw przerzuci w rejon przyczka magnuszewskiego 19 dywizj pancern. Ale na razie dywizja ta wci jeszcze bya zwizana walkami w rejonie Woomina. 8 armia gwardii posiadaa wic znaczn swobod operacyjn i realnym wydawao si podjcie przez ni, po przeprawieniu znajdujcych si jeszcze na prawym brzegu Wisy zwizkw i oddziaw, przewidywanego natarcia w kierunku Warszawy, od ktrej dzielia j odlego jednego dnia marszu, a nastpnie dalej w rejon ujcia Narwi do Wisy. Wszystko zaleao od tego, w jakim czasie zdoa dowdztwo armii przerzuci na lewy brzeg Wisy niezbdn ilo wojsk i wyposaeniu i w jakim terminie Niemcy zdoaj zebra siy zdolne przeciwstawi si potdze armii dowodzonej przez generaa Czujkowa.

507

Na prawym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego


W ostatnich dniach lipca 1944 roku zwizki i oddziay 28 armii z marszu sforsoway Bug, po czym w szybkim tempie posuway si w lad za ustpujcymi formacjami niemieckiego XX korpusu armijnego. Niemcy praktycznie nie stawiali oporu, starajc si moliwie jak najszybciej wydosta si na zachd. Rozkazem marszaka Rokossowskiego, 29 lipca 1944 roku ze skadu 28 armii wyczony zosta 46 korpus piechoty, ktry zosta podporzdkowany 65 armii. W rzultacie, na prawym skrzydle armii dowodzonej przez gen. yczyskiego ponownie znajdowa si 3 gwardyjski korpus piechoty, majcy w pierwszym rzucie 96 gwardyjsk dywizj piechoty (na skrajnym prawym skrzydle) oraz 54 gwardyjsk dywizj piechoty (na lewym skrzydle). Pododdziay 54 gwardyjskiej dywizji piechoty sforsoway Bug 30 lipca. G. I. Chrupaczew i S. S. Chiwrienko (54 ) wspominaj: cigajc wycofujcego si przeciwnika pododdziay dywizji dotary w walce 30 lipca 1944 roku do granicy pastwowej na rzece Bug na rubiey Mielnik - Sutno Wajkw, w rejonie Wysokie Litewskie i w takim to obwodzie. Z marszu wpaw sforsoway rzek, przenoszc na sobie amunicj, ywno i ekwipunek. Jako pierwszy dotar do granicy 162 gwardyjski puk piechoty, za nim na prawym skrzydle 165 gwardyjski puk piechoty i o 13.00 w odlegoci 60 km na pnoc od Brzecia 163 gwardyjski puk piechoty. Dzie pniej Bug sforsowaa, posuwajca si w drugim rzucie, w lad za 54 gwardyjsk dywizj piechoty i zabezpieczajca styk 28 armii z 65 armi, 50 gwardyjska dywizja piechota. W. N. Riabczukow (418 . 50 ) pisze: Kontynuujc pocig za przeciwnikiem 31 lipca 1944 roku o godzinie 8.00 50 dywizja sforsowaa rzek Bug w rejonie Przedmiecie Wajkw Niemirw. Nieco wicej szczegw odnonie forsowania Bugu przez 50 gwardyjsk dywizj piechoty podaje A. W. Tuzow w cytowanej ju ksice : Dywizja otrzymaa zadanie, szybko prowadzc pocig za przeciwnikiem w kierunku Mielnik, Hoowczyce, sforsowa Bug, uchwyci przyczek na zachodnim brzegu i do koca dnia dotrze do rejonu Draniewa. ... Dotarszy do Bugu w rejonie Mielnika (50 kilometrw na pnocny zachd od Brzecia), oddzia szturmowy 150 puku uchwyci przepraw. Oddziay dywizji z marszu sforsoway rzek i do rana 31 lipca uchwyciy przyczek w rejonie Zabua. Przeprawiwszy artyleri i tyy, dywizja, cigajc wycofujcego si przeciwnika, posuwaa si w gb polskiej ziemi. Dwa dni pniej 50 gwardyjska dywizja piechoty dotara do Wyrozbw, tj. do miejsca odlegego o ponad czterdzieci kilometrw od rejonu, w ktrym sforsowaa ona Bug. Tu wprowadzona zostaa do pierwszego rzutu, na odcinku 54 gwardyjskiej dywizji piechoty. Linia rozgraniczenia 3 gwardyjskiego korpusu piechoty na pnocy (z 46 korpusem piechoty 65 armii) biega po osi: Siemiatycze (wy.) - Sokow Podlaski (wy.) Wgrw (wy); na poudnie (ze 128 korpusem piechoty) - po osi: Dbrowa (wy.) - Czarnoty (wy.) Kowiesy (wy.).

508

Styk 28 armii z nacierajc na prawo od niej 65 armi zabezpiecza 1 korpus zmechanizowany. Michai Dmitriewicz Soomatin w ksice pisze: Dnia 28 lipca korpus we wspdziaaniu z wojskami 28 armii wyzwoli Tokary i Zarzecze, a do koca dnia Niemirw oraz Nowosiki i dotar do Bugu. Jednake sforsowa rzeki z marszu nie udao si. Przeciwnik zdoa na ten odcinek cign odwody i zorganizowa na prawym brzegu tward obron. ... Poniewa 1 korpusowi zmechanizowanemu nie udao si pokona rzeki z marszu na odcinku Niemirw, Nowosiki, dowdca 28 armii rozkaza dowdcy 1 korpusu zmechanizowanego wyprowadzi wojska z walki, zerodkowa je na pnoc od Drohiczyna, a nastpnie sforsowa Bug na odcinku Tonkiele Drohiczyn i rozwija powodzenie w kierunku Skrzeszew, Wgrw, Jadw. Wypeniajc rozkaz bojowy dowdcy armii, wojska korpusu od 29 lipca do 2 sierpnia we wspdziaaniu z 65 armi i 3 gwardyjskim korpusem piechoty 28 armii toczyy zacieke walki, odrzucajc niemiecko faszystowskie dywizje w kierunku pnocno zachodnim. W centrum ugrupowania 28 armii, tj. na lewo od 3 gwardyjskiego korpusu piechoty, co byo ju wspomniane, natarcie prowadzi 128 korpus piechoty, majc w pierwszym rzucie 130 dywizj piechoty (na prawym skrzydle) i 61 dywizj piechoty (na lewym skrzydle). 152 dywizja piechoty posuwaa si w drugim rzucie korpusu. Siergiej Filipowicz Biegunow w pracy powiconej 61 dywizji piechoty ( ) pisze: 128 korpus piechoty naciera na gwnym kierunku armii, majc za zadanie do koca dnia 29 lipca opanowa miasteczko Janw Podlaski i wyj na rubie Czuchw Pieki, Czeberaki. Biegunow nie precyzuje, niestety, kiedy dokadnie 128 korpus piechoty osign mia rubie Czuchw Pieki, Czeberaki, lece w odlegoci przeszo 30 kilometrw na zachd od Janowa Podlaskiego. Z ca pewnoci nie 29 lipca. Tego bowiem dnia 61 dywizja piechoty dotrze miaa jedynie do rubiey Wandopol, Konstantynw (10 kilometrw na zachd od Janowa Podlaskiego). Nieco dalej bowiem Siergiej Filipowicz Biegunow pisze: 61 dywizja 28 lipca otrzymaa rozkaz sforsowa rzek Bug na odcinku Wielikowicze, Orla i do koca dnia 29 lipca wyj na rubie Wandopol, Konstantynw. Po prawej miaa forsowa rzek 130 dywizja piechoty. Z lewej, wzdu lewego brzegu rzeki, nacieraa 55 gwardyjska dywizja. Tak czy inaczej postawionego 61 dywizji piechoty zadania, ta nie zdoaa w wyznaczonym terminie zrealizowa. Biegunow stwierdza: Lewy brzeg Bugu naprzeciw prawobrzenych wsi Kostary, Wielikowicze pokryway gste krzaki, a naprzeciw Orli i Siwki duy las. Przeciwnik umiejtnie wykorzysta te naturalne zalety swojej rubiey. Pierwsz transzej, starannie zamaskowan, hitlerowcy zbudowali na samym brzegu i mogli prowadzi paskotorowy ogie z broni rcznej i maszynowej na caej powierzchni wody. Las i zarola opletli drutem kolczastym. Na drogach i ciekach pooono miny niespodzianki. W pewnym oddaleniu do rzeki znajdoway si dogodne do obrony graniczny fort Wygoda i miasteczko Janw Podlaski. Rubie na Bugu przeciwnik broni ariergardowymi oddziaami, rozbitymi w walkach na Biaorusi, ktre teraz zostay uporzdkowane i ktre otrzymay rozkaz, by nie liczc si

509

ze stratami powstrzyma sowieckie wojska, tak by siy gwne mogy zosta wycofane w gb Polski. Zadanie przeamania nieprzyjacielskiej obrony na Bugu wymagao solidnego przygotowania i niezawodnego wsparcia artyleryjskiego. Ale do momentu wyjcia oddziaw piechoty nad rzek artyleria jeszcze si nie zerodkowaa. Niedostatki odczuwao si take odnonie amunicji, szczeglnie do modzierzy. Tak wic dowdca dywizji postanowi w nocy na 29 lipca sforsowa rzek niewielkimi siami w nadziei na to, e nago i skryto dziaania pomog mu uchwyci chocia niewielkie przyczki na lewym brzegu rzeki. Z nastaniem ciemnoci dowdca 66 puku podpukownik N. A. Wiecztomow i dowdca 307 puku podpukownik W. M. Walkow zaczli przy uyciu podrcznych rodkw przeprawia na lewy brzeg po jednej kompanii piechoty. Ukry tego przed nieprzyjacielem nie udao si. Hitlerowcy w jednym momencie otworzyli ogie na rzek i jej prawy brzeg. Do tego ogie prowadzili pociskami zapalajcymi. Wywoali poary, ktre przez ca noc owietlay odcinki przepraw. Pierwsza prba przeprawienia si przez Bug nie powioda si. Tylko jedna 8 kompania piechoty pod dowdztwem starszego lejtnanta S. A. Bryakina opanowaa wysp nieopodal nieprzyjacielskiego brzegu. Kompania trzymaa si wytrwale i - nie baczc na niszczycielski ostrza przeciwnika - w cigu dnia pozostawaa na wyspie, a w kolejnym dniu jako pierwsza osigna lewy brzeg i ubezpieczaa przepraw pozostaych pododdziaw. W cigu nocy z 29 na 30 lipca zostaa podcignita i zaja pozycje ogniowe artyleria, przygotowano z pozyskanych na miejscu materiaw rodki przeprawowe, ujawniono systemy nieprzyjacielskiego ognia. Nim nasta ranek, pomimo silnego zaporowego ognia przeciwnika, batalion kapitana M. W. Awdiejenki z 66 puku przeprawi si przez wysp, ktr utrzymywaa 8 kompania, na przeciwlegy brzeg. 307 puk take przeprawi jedn kompani piechoty. Wyj poza granic uchwyconych niewielkich skrawkw przybrzenego pasa nie udao si. Wzorowo taki sukces osigna natomiast dziaajca po prawej 130 dywizja piechoty. W dniu 30 lipca, po przygotowaniu artyleryjskim i pod oson ognia, na lewy brzeg przeprawiy si pozostae pododdziay 66 i 307 pukw piechoty. Udao im si poczy i rozszerzy przyczek. Do koca dnia w posiadaniu dywizji by pas brzegu szerokoci do 1.200 m i gboki na 500 600 m. Przeciwnik bez powodzenia prbowa kontratakiem zepchn sowieckie oddziay z przyczka. Dalsze natarcie dywizji zwizane byo z majcymi powodzenie dziaaniami lewego ssiada. 55 gwardyjska dywizja piechoty, nacierajc wzdu lewego brzegu Bugu, zagrozia obejciem Janowa Podlaskiego od poudnia. Pooenie przeciwnika stao si krytyczne. W noc na 31 lipca zacz on wycofywa swoje siy z fortu Wygoda i miasteczka Janw Podlaski. Dowdztwo dywizji skorzystao z wytwarzajcej si sprzyjajcej moliwoci i, jak tylko nastay ciemnoci, przeprawio na lewy brzeg artyleri i 221 puk, znajdujcy si w drugim rzuci. 31 lipca dywizja wszystkimi siami zaatakowaa fort Wygoda, opanowaa go i rozwijajc powodzenie, wesza do Janowa Podlaskiego. W tym to czasie z poudniowego zachodu do miasteczka wdary si oddziay 55 gwardyjskiej dywizji piechoty. Nie zatrzymujc si w miasteczku Janw Podlaski, dywizja przystpia do pocigu za resztkami oddziaw przeciwnika bronicych si na Bugu i tam rozbitych, popiesznie uchodzcymi na zachd. Pierwszego dnia natarcia w Polsce pokonano okoo 25 kilometrw i oswobodzono od nieprzyjaciela dziewi miejscowoci. 221 puk po kilku utarczkach z drobnymi grupami przeciwanika pod koniec dnia 1 sierpnia docign dwie nieprzyjacielskie kolumny. Artylerzyci szybko przykryli ogniem pierwsz kolumn. Ta rozpierzcha si. Druga kolumna zostaa docignita przez pododdziay batalionu F. W. Budanowa. Strzelcy i fizylierzy obeszli wycofujcego si przeciwnika i wzili go w krzyowy ogie. Zostawiwszy na placu boju zabitych, nieprzyjacielscy onierze ukryli si w lesie. 12 ludzi oddao si do niewoli.

510

Dodajmy, e jak wynika z dokumentw niemieckich - wieczorem 30 lipca linia niemieckiej obrony przebiegaa ju daleko na zachd od Janowa Podlaskiego, mianowicie na linii: na zachd od miejscowoci Borsuki, Konstantynw, Mariampol, Worgule. Tego dnia o godz 17.00 niemiecki XX korpus armijny otrzyma rozkaz oderwania si od nieprzyjaciela i wycofania si na lini Prchenki, Korczwka, Mszczana, Chotycze, Czuchleby, Toczna. Rozkaz ten prawdopodobnie zosta zrealizowany w cigu najbliszej nocy. Na prawo od 61 dywizji piechoty nacieraa tymczasem 130 dywizja piechoty. Dowdca wchodzcego w jej skad 371 puku piechoty Kurban Abduowicz Itkuow w swej relacji ( ) pisze: W dniach 23 30 lipca puk w skadzie 130 dywizji piechoty toczy zacite walki, obchodzc Brze od pnocy. Powoli, ale nieprzerwanie posuwalimy si na zachd. Zacieky opr przuciwnik stawi na rubiey rzek Lena Gradwka. Zamawszy nieprzyjacielski opr, dywizja z powodzeniem sforsowaa rzeki i do 29 lipca dotaraa ku podejciom do Bugu. Na rubiey Wlka Krynki Niemirw faszyci ponownie prbowali zatrzyma nasze natarcie. Ale puk z marszu odrzuci przeciwnika. Wan rol odegra tam odzia szybki puku, na samochodach. Nie dawa on hitlerowcom monoci umocnienia si na porednich rubieach, wdawa si z nimi walk i likwidowa drobne grupy ariergardowe. 29 lipca dywizja pododdziaami 371 puku piechoty, opanowawszy w walce wie Krynki, dotara do granicy ZSRR, a z rana 30 lipca wszystkimi oddziaami sforsowaa Bug. Soomin Isaakowicz Frenkel, radiotelegrafista w 371 puku piechoty (130 dywizja piechoty), zapisa w swoim dzienniku ( ) pod dat 31 lipca: Dzisiaj puk w drugim rzucie. ... Wok cisza, od jakiej odwyklimy. Jako dziwnie, e nie sycha kanonady, oguszajcych wybuchw towarzyszcych rozrywaniu si pociskw, jkw min, wistu i trzaskania pociskw. Pada deszcz. Rozcignwszy w lesie paatk, odpoczywamy od nieustannej wojny. ... W noc na trzydziestego sforsowalimy Bug. Przeszlimy granic pastwow ZSRR i zaczlimy przepdzanie fryca z terytorium Polski. Bug przepynem na dce. Podchodzc do brzegu rzeki, zobaczyem pync z nurtem dk. Szybko rozebraem si, schwyciem j i przewiozem radiostacj na zachodni brzeg. Z dki skorzystay take zaogi karabinw maszynowych. Z kolei pod dat 5 sierpnia Soomin Isaakowicz Frenkel zapisa: Pierwszego i drugiego sierpnia przedsiwzilimy wielki marsz skok. Gonilimy wycofujcego si fryca. Szczeglnie ciko byo drugiego. Przez cay dzie pada ulewny deszcz. Drogi rozmyo i w wielu miejscach gboko kau sigaa powyej kolan. Nie baczc na nic, rosyjski onierz szed, dwigajc na swych barkach onierski ekwipunek i pomagajc nie wytrzymujcym marszu koniom. Ko przemczony nie idzie, a onierz zmczony lezie, resztkami si gna na zachd. Pokonawszy w cigu dnia 35 kilometrw, weszlimy w styczno z przeciwnikiem. I z marszu w bj. ... Mokrzy, godni, wymczeni z marszu w bj. Ale powrmy do 61 dywizji piechoty, ktra po zajciu Janowa Podlaskiego przesza do pocigu za wycofujcymi si w popiechu jednostkami niemieckimi, przy czym Niemcy, przynajmniej pocztkowo, nie podejmowali liczcych si prb powstrzymania jej marszu. Do

511

powaniejszych walk doj miao w tym okresie jedynie w osicach. Siergiej Filipowicz Biegunow w ksice pisze: Przedni skraj obrony przeciwnika przechodzi przez wzgrza na wschd od osic. Broniy si tam pododdziay 306 puku 211 dywizji piechoty. 307 puk z marszu wda si w bj o wzgrza. W tym samym czasie batalion 221 puku pod dowdztwem kapitana F. W. Budanowa zosta posadzony w charakterze desantu na wspdziaajcych z 61 dywizj czogach. Batalion wdar si w gb nieprzyjacielskiej obrony i zacz obchodzi pododdziay 306 puku, majc na celu odci je od osic i uderzeniem od tyu we wspdziaaniu z 307 pukiem zlikwidowa. Hitlerowcy nie zdoali zorganizowa obrony okrnej i zmuszeni zostali do wycofania si. Batalion Budanowa przy wsparciu czogw na plecach wycofujcego si nieprzyjaciela wdar si do osic i po krtkiej walce cakowicie je oczyci. Wedug Biegunowa, walki o osice miay mie miejsce w dniu 3 sierpnia, w rzeczywistoci jednak miasteczko to 61 dywizja piechoty zaja ju 31 lipca. Tego dnia front osign lini rzeki Toczna, przy czym zarwno 61 dywizja piechoty jak i 130 dywizja piechoty w kilku miejscach przekroczyy lini tej rzeki. 3 sierpnia, kiedy to 61 dywizja piechoty rzekomo toczy miaa walki o osice, niemiecka 7 dywizja piechoty toczya z ni walki 60 kilometrw dalej na zachd. Ale zostawmy to... Przyjrzyjmy si teraz temu, co dziao si na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku na lewym skrzydle 28 armii, gdzie natarcie prowadzi 20 korpus piechoty (linia rozgraniczenia ze 128 korpusem piechoty: wy. Janw Podlaski w. osice w. Mordy wy. Wola Suchoebrska). Na lewym skrzydle korpusu (i tym samym caej 28 armii), bez stycznoci z przeciwnikiem, posuwaa si 48 gwardyjska dywizja piechoty. Wadimir Antonowicz Kaszic i Timofiej Michajowicz Triegubienko, autorzy pracy o teje dywizji ( ), pisz: Do godziny 11.00 30 lipca, amic opr przeciwnika, oddziay dywizji przeprawiy si przez rzek Bug, zepchnli przeciwnika, bronicego si w rejonie Neple-2, i cigali go w kierunku na Krzyczew, Nowe Mokrany, Stare Mokrany. Przeprawiwszy artyleri i tyy, posuwajc si w gb polskiego terytorium, dywizja rozgromia przeciwnika bronicego si w rejonie Wygoniki, Nosw, Janw Podlaski. W rejonie Janowa Podlaskiego 2 batalion piechoty 146 gwardyjskiego puku piechoty majora P. M. Tichowa we wspdziaaniu z pododdziaami 20 dywizji piechoty rozgromi wycofujc si ze wschodu grup przeciwnika w sile okoo 700 ludzi z artyleri i taborami. Po rozgromieniu przeciwnika na pnocny zachd od Brzecia dywizja, w myl rozkazu dowdcy korpusu, podja marsz po osi Korczwka, Bejdy, Siedlce i do koca dnia 2 sierpnia osigna rubie Sionna, Wilczonek. Tak wic 48 gwardyjska dywizja piechoty w cigu czterech dni, tj. od 30 lipca do 2 sierpnia, przebya dystans prawie 120 kilometrw, osigajc rubie Sionna, Wilczonek, przy czym w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku nie miaa ona ju stycznoci z nieprzyjacielem. Z kolei, jak pamitamy, 55 gwardyjska dywizja piechoty, sforsowawszy 28 lipca Bug, w cigu kolejnych dwch dni toczya cikie walki w rejonie Bohukay, Zaczopki, po czym rwnie bez stycznoci z nieprzyjacielem - posuwaa si na zachd (na prawym skrzydle 20 korpusu piechoty). 20 dywizja piechoty posuwaa si w tym czasie w drugim rzucie korpusu. Gen. lejtn. Aleksandr uczyskij, dowdca 28 armii oglnowojskowej, w swej zamieszczonej w Wojskowym Przegldzie Historycznym relacji pisze:

512

Po opanowaniu Brzecia i rozbiciu niemieckiego garnizonu, ktry nie zdy uciec na zachd, 1.08 rano 28 armia czoowymi oddziaami wysza na rubie: Repki, Patrykozy, Suchoebry, Chodw, ytynia, Opole. Gwne siy armii przeprawiay si jeszcze przez Bug. ... Nasza 28 armia otrzymaa zadanie: 4.08 wyj na rubie: Sokow Podlaski, Wgrw, Misk Maz. Przyjrzyjmy si teraz, jakimi to zwizkami taktycznymi i bojowymi jednostkami wzmocnienia oraz saperskimi rozporzdza w tym czasie (wg stanu na dzie 1 sierpnia 1944 roku) cytowany przed chwil dowdca rosyjskiej 28 armii oglnowojskowej genera Aleksandr uczyskij:
Piechota: 3 gwardyjski korpus piechoty - 50 gwardyjska dywizja piechoty (148 gwardyjski puk piechoty, 150 gwardyjski puk piechoty, 152 gwardyjski puk piechoty, 119 gwardyjski puk artylerii) - 54 gwardyjska dywizja piechoty (162 gwardyjski puk piechoty, 163 gwardyjski puk piechoty, 165 gwardyjski puk piechoty, 125 gwardyjski puk artylerii) - 96 gwardyjska dywizja piechoty (291 gwardyjski puk piechoty, 293 gwardyjski puk piechoty, 295 gwardyjski puk piechoty, 234 gwardyjski puk artylerii) 20 korpus piechoty - 48 gwardyjska dywizja piechoty (138 gwardyjski puk piechoty, 143 gwardyjski puk piechoty, 146 gwardyjski puk piechoty, 98 gwardyjski puk artylerii) - 55 gwardyjska dywizja piechoty (164 gwardyjski puk piechoty, 166 gwardyjski puk piechoty, 168 gwardyjski puk piechoty, 126 gwardyjski puk artylerii) - 20 dywizja piechoty (67 puk piechoty, 174 puk piechoty, 265 puk piechoty, 379 puk piechoty, 61 puk artylerii) 128 korpus piechoty - 61 dywizja piechoty (66 puk piechoty, 221 puk piechoty, 307 puk piechoty, 55 puk artylerii) - 130 dywizja piechoty (371 puk piechoty, 528 puk piechoty, 664 puk piechoty, 363 puk artylerii) - 152 dywizja piechoty (480 puk piechoty, 544 puk piechoty, 646 puk piechoty, 333 puk artylerii)

Pododdziay pancerne: 30 gwardyjski samodzielny puk czogw cikich 65 samodzielny puk czogw 516 puk czogw (z 2 szturmowej inynieryjno saperskiej brygady) 347 gwardyjski puk cikich dzia pancernych 881 puk dzia pancernych 1416 puk dzia pancernych 1898 puk dzia pancernych

Artyleria: 22 dywizja artylerii - 13 brygada artylerii lekkiej - 59 brygada artylerii armat - 63 brygada artylerii haubicznej 3 brygada artylerii korpunej 157 brygada artylerii armat 530 artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny 1 brygada modzierzy 133 gwardyjski puk artylerii rakietowej 12 dywizja artylerii przeciwlotniczej - 836 puk artylerii przeciwlotniczej

513

- 977 puk artylerii przeciwlotniczej - 990 puk artylerii przeciwlotniczej - 997 puk artylerii przeciwlotniczej 607 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjne: 2 szturmowa brygada inynieryjno saperska 36 brygada inynieryjno saperska 53 batalion pontonowo mostowy 131 batalion pontonowo - mostowy

Nie dysponujemy szczegowymi danymi odnonie stanw osobowych dywizji 28 armii w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku. Nie wydaje si jednak, by liczyy one mniej ni po ok. 4,5 tys. onierzy. Przed rozpoczciem Operacji Bagration dywizje 28 armii naleay do szczeglnie silnych; w maju 1944 roku (przed wczeniem 28 armii do 1 Frontu Biaoruskiego) miay one bowiem mie rednio po ok. 7 tysicy onierzy.139 W zacitych bojach toczonych w okresie do 17 lipca 1944 roku ich stany spady do ok. 5,0 5,3 tys. onierzy. Z kolei w drugiej poowie lipca 28 armia toczya z kolei cikie walki o Brze. Genera Aleksandr uczyskij w artykule stwierdzi, i otrzymywane przez 28 armi uzupenienia, przynajmniej gdy chodzi o pocztkow faz walk o Brze, byy nisze ni ponoszone przez ni straty. Nie wydaje si jednak, aby stany dywizji 28 armii w drugiej poowie lipca 1944 roku ulegy jakiemu radykalnemu obnieniu. Tak na przykad z dostpnej literatury oraz z opublikowanych dokumentw (w tym rozkazu bojowego nr 009 sztabu 54 gwardyjskiej dywizji piechoty z 24 sierpnia 1944 roku oraz planu forsowania rzeki Bug przez oddziay 54 gwardyjskiej dywizji piechoty z 23 sierpnia 1944 roku) moemy wnosi, e 54 gwardyjska dywizja piechoty w poowie trzeciej dekady sierpnia 1944 roku posiadaa wszystkie swoje organiczne pododdziay (a przynajmniej znaczc ich wikszo), uwzgldniajc pododdziay od kompanii wzwy. 160 i 162 gwardyjskie puki piechoty (z teje dywizji) miay wwczas po trzy bataliony (a w kadym z nich prawdopodobnie - po trzy kompanie piechoty, kompani karabinw maszynowych i kompani modzierzy 82 mm), a take po kompanii rusznic przeciwpancernych i kompanii fizylierw. W skadzie kadego z pukw znajdoway si nadto bateria dzia pukowych 76 mm, bateria modzierzy 120 mm oraz bateria dzia przeciwpancernych 45 mm. Na podstawie iloci zaangaowanych rodkw przeprawowych oraz samego przebiegu przeprawy, moemy wnosi, e poszczeglne bataliony 160 i 162 gwardyjskich pukw piechoty liczyy po nie mniej ni 150 - 300 onierzy, przy czym zdecydowanie wiksze musiay by bataliony 162 puku, ktry przy podobnej iloci rodkw przeprawowych potrzebowa szeciu rejsw, podczas gdy piechocie 160 gwardyjskiego puku wystarczyy cztery rejsy. Z kolei z planu wsparcia artyleryjskiego 54 gwardyjskiej dywizji piechoty podczas forsowania rzeki Bug z dnia 24 sierpnia 1944 roku dowiadujemy si, e tego dnia dywizja ta posiadaa 10 dzia artylerii pukowej 76 mm, co oznacza, e do penego, przewidzianego etatem, stanu brakowao ledwie dwch dzia. W 125 puku artylerii (teje dywizji) byo 11 dzia kalibru 122 mm (do przewidzianego etatem kompletu brakowao jednego) oraz (wraz z przydzielonym dywizji 530 artyleryjskim pukiem myliwsko przeciwpancernym) 45 dzia artylerii dywizyjnej kalibru 76 mm. Jak widzimy, artyleria 54 gwardyjskiej dywizji piechoty bya w tym czasie niemal kompletna.
139

Tak liczb poda w jednej ze swych relacji (28- ) genera Aleksandr uczyskij.

514

Ju z tego wyliczenia mona wnosi, e 54 gwardyjska dywizja piechoty w trzeciej dekadzie sierpnia 1944 roku musiaa liczy nie mniej (a w kadym razie nie znaczco mniej) ni pi tysicy onierzy. Raczej te trzy tygodnie wczeniej nie moga by ona w duo gorszej kondycji (o ile w ogle bya w gorszej). 28 armia wci wic reprezentowaa ogromn si; zwaszcza e, jak pamitamy, gdy trway walki o Brze, gen. uczyskiemu podporzdkowane zostay dwa korpusy szybkie wchodzce uprzednio w skad grupy konno zmechanizowanej gen. Issy Plijewa, mianowicie 1 korpus zmechanizowany i 9 korpus pancerny. Przypomnijmy w tym miejscu skad obu korpusw:
1 korpus zmechanizowany: wojska pancerne i zmechanizowane: 19 brygada zmechanizowana 35 brygada zmechanizowana 37 brygada zmechanizowana 219 brygada pancerna 73 puk dzia pancernych 294 puk dzia pancernych 1822 puk dzia pancernych 273 batalion motocyklowy

artyleria: 41 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej 1323 puk artylerii przeciwlotniczej

9 korpus pancerny: wojska pancerne i zmotoryzowane 23 brygada pancerna 95 brygada pancerna 108 brygada pancerna 8 brygada zmotoryzowana 1455 puk dzia pancernych 1508 puk dzia pancernych 90 batalion motocyklowy

artyleria: 218 puk modzierzy 286 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej 216 puk artylerii przeciwlotniczej

W sumie gen. uczyskij w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku rozporzdza przeszo osiemdziesicioma tysicami onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia, dysponujcymi (szacunkowo) dwoma setkami sprawnych czogw i dzia pancernych oraz przeszo dwoma tysicami dzia i modzierzy (nie liczc modzierzy 50-milimetrowych). Prcz zwizkw taktycznych, bojowych jednostek wzmocnienia, jednostek zabezpieczenia bojowego (cznoci i saperw), oddziaw i urzdze tyowych oraz armijnych pukw zapasowych piechoty, w skadzie 28 armii znajdoway si trzy samodzielne

515

armijne kompanie karne, trzy brygady zaporowe, a take kompanie ochrony dowdztw armii i korpusw.140 Udao si te w midzyczasie rozwiza zasadniczo problemy z zaopatrzeniem w paliwo zwizkw i oddziaw artylerii, co tak bardzo dawao si we znaki 28 armii w poprzednich dniach.141 W sprawozdaniu dowdztwa 28 armii za lipiec 1944 roku dowdca armii genera lejtnant uczyskij, czonek rady wojennej genera major Mielnikow oraz szef sztabu armii genera major Rogaczewskij stwierdzaj:
Rada wojenna armii przedsiwzia szereg pilnych i stanowczych rodkw, dziki ktrym udao si poprawi zabezpieczenie wojsk armii w materiay pdne i w szczeglnoci - podcign artyleri ku bojowym szykom piechoty.

Charakteryzujc wojska rosyjskie walczce w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku w rejonie na pnoc od Siedlec, nie naley zapomina, e w bezporednim ssiedztwie 28 armii porzdkowa si w tym czasie, dowodzony przez gen. Iss Plijewa, 4 gwardyjski korpus kawalerii, ktry to po walkach w rejonie Janowa Podlaskiego powrci na prawy brzeg Bugu, po czym zerodkowa si w rejonie na zachd od Czeremchy. Uporzdkowawszy si, podj on marsz w kierunku Siedlec. Jego skad przedstawia si w tym czasie nastpujco:
kawaleria: 9 gwardyjska dywizja kawalerii - 30 gwardyjski puk kawalerii - 32 gwardyjski puk kawalerii - 34 gwardyjski puk kawalerii - 151 puk czogw - 181 gwardyjski puk artyleryjsko - modzierzowy 10 gwardyjska dywizja kawalerii - 36 gwardyjski puk kawalerii - 40 gwardyjski puk kawalerii - 42 gwardyjski puk kawalerii - 128 puk czogw - 183 gwardyjski puk artyleryjsko - modzierzowy 30 dywizja kawalerii - 127 puk kawalerii - 133 puk kawalerii - 138 puk kawalerii - 134 puk czogw - 1675 puk artyleryjsko - modzierzowy

wojska pancerne: 1815 puk dzia pancernych

artyleria:
140

152 gwardyjski artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny 4 artyleryjski dywizjon myliwsko przeciwpancerny 12 gwardyjski puk artylerii rakietowej 68 gwardyjski dywizjon modzierzy

W skadzie 28 armii znajdoway si w tym czasie 319, 320 i 322 samodzielne armijne kompanie karne oraz 206, 207 i 234 brygady zaporowe. Oson dowdztwa 28 armii stanowia 116 samodzielna kompania ochrony polowego dowdztwa armii. 141 Z pewnoci nie bez znaczenia by tu fakt, e w poowie lipca w pasie natarcia 1 Frontu Biaporuskiego przy odbudowie linii kolejowych pracoway trzy dodatkowe brygady kolejowe.

516

255 puk artylerii przeciwlotniczej

4 gwardyjskiemu korpusowi kawalerii, ktry 2 sierpnia otrzyma rozkaz przesunicia si na zachd, w dalszym cigu towarzyszyy 1 gwardyjska artyleryjska brygada myliwsko przeciwpancerna oraz 2 gwardyjska dywizja artylerii przeciwlotniczej. K. G. awrientiew w ksice pisze: 2 sierpnia dywizja otrzymaa rozkaz zerodkowania si w rejonie Siedlec wraz z 4 gwardyjskim korpusem kawalerii. 3 i 4 sierpnia puki dywizji przeszy granic Polski po mocie przez Bug. Od grupy konno zmechanizowanej odczya si w midzyczasie 1 gwardyjska artyleryjska brygada myliwsko przeciwpancerna. Gieorgij Borysowicz Gwozdiew w swoich wspomnieniach ( ) pisze: Po rajdzie [chodzi o walki, jakie grupa gen. Plijewa, a wraz z ni 1 gwardyjska artyleryjska brygada myliwsko przeciwpancerna, toczya w rejonie m. Stawy] przez trzy tygodnie pozostawalimy w lasach w pobliu polskiego miasteczka Midzyrzec. Uzupenialimy si wojskiem, otrzymywalimy nowy sprzt. W rejonie Siedlec przebywaa te w tym czasie grupa konno zmechanizowana gen. Kriukowa, z tym e wchodzcy dotychczas w jej skad 11 korpus pancerny jak pamitamy otrzyma w dniu 29 lipca 1944 roku rozkaz przesunicia si w rejon Kazimierza Dolnego celem wzmocnienia natarcia 69 armii, ktra to ze zdobytego przyczka miaa podj natarcie w kierunku pnocno - zachodnim. 11 korpus pancerny w nakazanym kierunku wyruszy 2 sierpnia 1944 roku. 28 armii, ktra to do 4 sierpnia 1944 roku miaa wyj na rubie Sokow Podlaski, Wgrw, Misk Mazowiecki, Niemcy mogli w tym momencie przeciwstawi jedynie (niecay) XX korpus armijny, w skad ktrego wchodziy: 5 dywizja piechoty (strzelecka) oraz 7, 102 i 211 dywizje piechoty, a take bronic si na prawo od 5 dywizji strzelekicej wgiersk 1 dywizj kawalerii142, oraz cz 3 dywizji pancernej SS Totenkopf, ktra zajmowaa pozycje w rejonie na pnoc od Kauszyna. 5 dywizja strzelecka trzymaa w tym czasie odcinek frontu w rejonie na wschd od Grbkowa, 7 dywizja piechoty zerodkowana bya w rejonie na pnoc od Mokobodw, a 211 dywizja piechoty w rejonie Kouchowa. 102 dywizja piechoty obsadzaa rejon na wschd od Sokoowa Podlaskiego, tak e cz jej pododdziaw znajdowaa si ju poza pasem natarcia 28 armii oglnowojskowej. XX korpus armijny nie pozostawi po sobie dokumentw, ktre pozwoliyby w miar precyzyjnie okreli stany osobowe wchodzcych w jego skad dywizji. Na podstawie posiadanych przez nas szcztkowych informacji moemy jednak pokusi si o pewne szacunki, ktre pewnie nie bd wiele odbiega od rzeczywistoci. Zdecydowanie najsilniejsz dywizj korpusu bya 7 dywizja piechoty. Znamy stany jej batalionw z dnia 29 lipca 1944 roku. Przedstawiay si one wwczas nastpujco:
I/Grenadier-Regiment 19 425 ludzi II/Grenadier-Regiment 19 374 ludzi I/Grenadier-Regiment 61 288 ludzi II/Grenadier-Regiment 61 357 ludzi I/Grenadier-Regiment 62 297 ludzi II/Grenadier-Regiment 62 232 ludzi
142

3 sierpnia 1 dywizja kawalerii przesunita zostaa do odwodu.

517

Divisions-Fsilier-Bataillon 7 380 ludzi Reiter-Schwadron 7 74 ludzi Pionier-Bataillon 7 412 ludzi

W sumie daje to 2.839 ludzi. Nie wiemy, jak ksztatoway si one trzy cztery dni pniej, z pewnoci jednak musiay by one nieco nisze, jako e dywizja ta na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku wykonywaa gwatowny odskok, nieustatnnie toczc boje z napierajcym na ni przeciwnikiem. Przyjrzyjmy si w tym miejscu dziaaniom prowadzonym przez t dywizj w tym okresie. W dniu 26 lipca 7 dywizja piechoty znajdowaa si jeszcze w rejonie Szostakowo, Ohotynowo, Rudawiec (za rzek Len), a 27 lipca - mniej wicej wzdu linii kolejowej Brze - Wysokie Litewskie, przy czym na poudnie od zajmowanych przez ni pozycji (w pasie 102 dywizji piechoty) Rosjanie zdoali przekroczy ow lini kolejow i dokona gbokiego wamania. W dniach 28 i 29 lipca 7 dywizja piechoty prawdopodobnie wycofywaa si w kierunku Bugu, w oglnym kierunku na Mielnik, przy czym 28 lipca, po gwatownym odskoku jej pas obrony rozciga si mniej wicej od rejonu na pnoc od miejscowoci Niemirow do rejonu na wschd od miejscowoci Sutno i Mtna. 30 lipca oddziay dywizji z ca pewnoci znajdoway si ju na zachodnim brzegu Bugu, w rejonie na poudnie od Mielnika (cho samej rzeki bronia tu 102 dywizja piechoty). Tego dnia przemieciy si one do rejonu zabezpieczajcego niemieckie ugrupowanie nad Toczn od poudniowego - zachodu. W tym wanie dniu wyczono j ze skadu XXIII korpusu armijnego i podporzdkowano XX korpusowi armijnemu. Wieczorem dywizja wykonaa skuteczne przeciwuderzenie na m. Przesmyki, po czym kontynuowaa odwrt na zachd. Nie ulega wtpliwoci, e w trakcie tak dugiego i szybkiego odwrotu oraz towarzyszcych temu walk dywizja ta musiaa ponie spore straty bojowe i marszowe. Jakie? trudno powiedzie. Tak czy inaczej w interesujcym nas okresie bya ona zaliczana do najsilniejszych dywizji piechoty 2 armii. Pozostae dywizje XX korpusu armijnego prezentoway si od niej zdecydowanie gorzej. 102 dywizja piechoty, uzupeniona 216 grup dywizyjn (Divisionsgruppe 216) i atana doranymi przydziaami, stanowia zlepek rnych pododdziaw i charakteryzowaa si fataln spoistoci wewntrzn. W dniu 21 lipca stany bojowe poszczeglnych jej pododdziaw przedstawiay si nastpujco:
I/Grenadier-Regiment 84 343 ludzi II/Grenadier-Regiment 84 283 ludzi I/Grenadier-Regiment 233 264 ludzi II/Grenadier-Regiment 233 235 ludzi Regimentsgruppen 348 261 ludzi Regimentsgruppen 396 290 ludzi Divisions-Fsilier-Bataillon 102 72 ludzi Feldersatz-Bataillon 104 192 ludzi Pionier-Bataillon 102 180 ludzi II/Jger-Regiment 25 313 ludzi I/Sicherungs-Regiment 630 110 ludzi Sicherungs-Bataillon 232 110 ludzi Sicherungs-Bataillon 258 110 ludzi Sicherungs-Bataillon 894 70 ludzi

W sumie 2.833 onierzy, przy czym ujty w tym jest batalion zapasowy (192 ludzi), dwie grupy pukowe 216 grupy dywizyjnej, I batalion 630 puku ochrony (z 203 dywizji ochrony), ktry w tym momencie czasowo podporzdkowany by 102 dywizji oraz trzy inne

518

szcztkowe bataliony ochrony. Ale najcisze chwile dywizja ta miaa dopiero przed sob, mianowicie krwawe walki na bezporednich podejciach do twierdzy brzeskiej i w rejonie na pnoc i pnocny zachd od Brzecia. Po walkach toczonych w rejonie Brzecia, w ktrych to 102 dywizja piechoty poniosa cikie straty, zmuszona ona bya w bardzo trudnych warunkach odrywa si od przeciwnika, a nastpnie, w cigu kolejnych trzech dni, wykonywa morderczy, przeszo stukilometrowy marsz, bdc przez cay czas napastowan z tyu i ze skrzyde. Z pewnoci musiaa ona przy tym ponie ogromne straty bojowe i marszowe. W dniu 17 wrzenia stany bojowe wchodzcych w jej skad batalionw to 1.536 ludzi. Nie wydaje si, by w dniu 2 sierpnia byy one wysze, a w kadym bd razie nie mogy by one znaczco wysze. Z kolei gdy chodzi o 5 dywizj strzeleck, to znamy stany batalionw jednego z jej pukw, konkretnie 56 puku strzeleckiego (Jger-Regiment 56), na dzie 15 sierpnia:
I/Jger-Regiment 56 1 oficer, 24 podoficerw, 92 szeregowych II/Jger-Regiment 56 6 oficerw, 29 podoficerw, 112 szeregowych III/Jger-Regiment 56 5 oficerw, 44 podoficerw, 170 szeregowych.

W sumie daje nam to 487 ludzi (12 oficerw, 97 podoficerw, 374 szeregowych). Biorc pod uwag to, i drugi z pukw tej dywizji (Jger-Regiment 75) mia by w nieco lepszej kondycji (5 dywizja piechoty bya dywizj dwupukow)143, a z drugiej strony to, e w dniu 2 sierpnia stany bojowe obu pukw musiay by nisze ni dwa tygodnie pniej, mona sdzi, i we wszystkich szeciu batalionach moga ona mie wwczas okoo tysica ludzi. Nie lepiej musiay przedstawia si stany pododdziaw 211 dywizji piechoty, ktra miaa za sob wyjtkowo mczcy odwrt z rejonu Biaej Podlaskiej. Niestety, kompletne informacje odnonie stanw bojowych jej pododdziaw pochodz dopiero z 2 wrzenia:
I/Grenadier-Regiment 306 132 ludzi II/Grenadier-Regiment 306 109 ludzi I/Grenadier-Regiment 317 175 ludzi II/Grenadier-Regiment 317 175 ludzi I/Grenadier-Regiment 365 134 ludzi II/Grenadier-Regiment 365 140 ludzi Feldersatz-Bataillon 211 72 ludzi Pionier-Bataillon 211 118 ludzi

cznie daje to liczb 1067 ludzi (w tym 72 onierzy w batalionie zapasowym). Czy miesic wczeniej stany te przedstawiay si lepiej? Nie naley tego wyklucza, aczkolwiek rnice z pewnoci nie mogy by due. Nie wydaje si te, by dywizja ta, podobnie jak i 102 dywizja piechoty, prezentowaa si w dniu 2 sierpnia 1944 roku lepiej anieli 5 dywizja strzelecka.
Wikszo niemieckich dywizji piechoty miao w tym czasie po trzy puki piechoty (grenadierw), przy czym w skad kadego puku wchodziy po dwa bataliony grenadierw (po trzy kompanie grenadierw i jednej kompanii broni cikiej). Nadto w skad dywizji wchodziy: puk artylerii z trzema dywizjonami haubic 105 mm (po trzy baterie po 3 - 4 haubice) i dywizjonem haubic 150 mm (trzy baterie po 3 4 haubice), batalion fizylierw (dwie kompanie), oddzia przeciwpancerny, batalion pionierw (trzy kompanie) i oddzia cznoci. Inn organizacj miay dywizje strzeleckie, do ktrych zaliczaa si 5 dywizja strzelecka. W ich skad wchodziy tylko dwa puki, ale za to kady z nich mia po trzy bataliony (w kadym trzy kompanie strzeleckie, kompania ckm i kompania broni cikiej), kompani wsparcia, kompani saperw i kolumn mostow. Nadto w skad dywizji strzeleckiej wchodzi puk artylerii z dwoma dywizjonami haubic grskich 75 mm (po trzy baterie czterodziaowe) i dywizjonem haubic 150 mm (trzy baterie po cztery haubice), a take - oddzia rozpoznawczy (trzy kompanie cyklistw i kompania broni cikiej), oddzia przeciwpancerny (kompania ppanc., kompania dzia szturmowych, kompania plot.), batalion pionierw (trzy kompanie) i oddzia cznoci.
143

519

Reasumujc, dywizje niemieckiego XX korpusu armijnego z pewnoci nie byy silniejsze anieli ich rosyjskie odpowiedniki ze skadu 28 armii. Wrcz przeciwnie. Z kolei stan artylerii XX korpusu armijnego, wedug meldunku z 10 sierpnia 1944 roku, przedstawia si nastpujco:
5 dywizja strzelecka (wraz z H.Art.Abt. II/47) 31 dzia lekkich (do 105 mm), 11 dzia cikich, 7 dzia przeciwpancernych; 7 dywizja piechoty (wraz z H.Art.Abt. 851) 51 dzia lekkich, 8 dzia cikich, 10 dzia przeciwpancernych; 102 dywizja piechoty 32 dziaa lekkie, 4 dziaa cikie, 15 dzia przeciwpancernych; 211 dywizja piechoty 32 dziaa lekkie, 12 dzia cikich, 12 dzia przeciwpancernych

Po odejciu IV korpusu pancernego SS do bitwy radzymiskiej, Niemcy praktycznie nie mieli w tym rejonie broni pancernej. W dywizjach piechoty pozostay jedynie pojedyncze sprawne dziaa szturmowe; w 5 dywizji strzeleckiej w dniu 1 sierpnia znajdoway si jedynie cztery sprawne dziaa szturmowe, w 7 dywizji piechoty jedno, w pozostaych dywizjach zero. 190 brygada dzia szturmowych (190. StugBrig.) miaa w tym czasie na stanie raptem 4 sprawne StuG-i. W sumie wic cay korpus dysponowa wwczas ledwie dziewicioma sprawnymi dziaami szturmowymi. Co prawda dowdztwo XX korpusu armijnego mogo w jakim stopniu liczy na ssiedzk pomoc pancernych dywizji IV korpusu pancernego SS (3 dywizja pancerna SS Totenkopf oraz 5 dywizja pancerna SS Wiking), lecz zakres tej pomocy musia by ograniczony, jako e dywizje te zwizane byy walk z rosyjsk 2 armi pancern oraz dywizjami 47 armii. Popatrzmy teraz, co dziao si w tym czasie nieco dalej na pnoc wzgldem pasa dziaania 28 armii, gdzie natarcie prowadzia 65 armia. Na tej armii ciyo szczeglne zadanie. To wanie ona miaa wykona przeamujce uderzenie, ktre miao utorowa drog na zachd armiom prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. Dowdca 65 armii gen. Pawe Batow w artykule napisa: 28 lipca, w drugiej poowie dnia, zadzwoni do mnie dowdca 1 Frontu Biaoruskiego marszaek Zwizku Radzieckiego K. K. Rokossowskij. Po wymianie pozdrowie zaczem referowa pooenie, ale on przerwa mi i powiedzia: - Pawle Iwanowiczu, przyjedajcie do sztabu Frontu, tutaj zreferujecie pooenie i odpowiemy sobie na szereg wanych pyta. Dobrze znaem Rokossowskiego: do sztabu Frontu wzywa on bardzo rzadko, wycznie w celu zadania wanych operacyjnych pyta lub w celu wydania rozkazw do nowego zadania bojowego. Powiadomiwszy szefa sztabu armii generaa M. W. Bobkowa oraz czonka rady wojennej generaa N. A. Radeckiego, wyjechaem do sztabu Frontu. - Bardzo dobrze, e przyjechalicie tak wczenie powiedzia Rokossowskij Dostalimy dyrektyw Naczelnego Dowdztwa na rozwinicie dalszego natarcia kontynuowa bez jakiegokolwiek wprowadzenia Usidcie, Pawle Iwanowiczu, i zapoznajcie si z dyrektyw. W tym momencie genera Batow zapozna si z treci dyrektywy nr 220162, dotyczcej jak ju wiemy operacji warszawskiej, ktr to miay realizowa zwizki 1 Frontu Biaoruskiego. Ale wrmy do relacji generaa Batowa: - A teraz popatrzcie na map powiedzia Rokossowskij Na prawym skrzydle Frontu trzy armie: 48, 65 i 70. Wasza armia znajduje si w centrum. W celu wykonania dyrektywy Stawki i uchwycenia przyczka na zachodnim brzegu Narwi, do ktrego

520

przywizujemy wane operacyjno strategiczne znaczenie, konieczne jest zadanie potnego ciosu i w rozwinicie prowadzonego w szybkim tempie natarcia. Po uchwyceniu przyczka w rejonie Putuska i Serocka odkrywaj si szerokie moliwoci i perspektywy. Natarciem z tego przyczka moemy obej Warszaw z pnocnego zachodu, a take wyj ku wschodnim Prusom. - Dowdztwo Frontu postanowio naoy realizacj tego zadania na 65 armi, zajmujc wygodn pozycj operacyjn powiedzia na zakoczenie dowdca Frontu. W zwizku z powyszym marsz. Rokossowskij przekaza tego dnia pod rozkazy gen. Batowa dwa dodatkowe korpusy: 46 korpus piechoty oraz 1 gwardyjski korpus pancerny, w istotny sposb wzmacniajc tym siy 65 armii. Wyczony ze skadu 28 armii 46 korpus piechoty naciera wic odtd na lewym skrzydle 65 armii. Sforsowawszy Bug, posuwa si on w kierunku na Sokow Podlaski. Gen. Batow ( ) napisa: Korpus Erastowa wszed do walki z marszu na podejciach do Bugu i od razu przekonalimy si, e mona si po nim wiele spodziewa. Wprowadzony na lewo od 105 korpusu piechoty 46 korpus piechoty sforsowa Bug w dniu 1 sierpnia, majc na lewym skrzydle 186 dywizj piechoty, a na prawym 108 dywizj piechoty. 413 dywizja piechoty posuwaa si w tym czasie w drugim rzucie korpusu. 108 dywizja piechoty, sforsowawszy Bug w rejonie Wirw Wasilew, podja natarcie w oglnym kierunku na Miedzn. 186 dywizja piechoty nacieraa wprost na Sokow Podlaski. Dowdca 108 dywizji piechoty, genera Pietr Alieksiejewicz Tieriemow, w ksice pisze: 1 sierpnia, opanowawszy Siemiatycze, oba puki pierwszego rzutu skieroway si w stron Bugu. Szczeglnie energicznie dziaa batalion kapitana Aleksandra Matwiejewicza Donkana. Dywizyjny puk dowodzenia przenis si na zachodni skraj malekiej biaoruskiej wioski Koy. Tak nazywaa si ostatnia wyzwolona przez dywizj miejscowo naszej ojczyzny. Meldunek Greczki144: - Dobrze widz resztki faszystw uciekaj w stron rzeki. Donkan depcze im po pitach. Kieruj na wycofujcego si przeciwnika ogie modzierzy. - Zrbcie, Greczko, co tylko mona, by sforsowa rzek z marszu. Wyrzucie do przodu swoj artyleri. Uwzgldnijcie to, e rozpoznanie inynieryjne stwierdzio, i rzeka jest pytka, s brody. - Jasne! Nastpn rozmow postaram si przeprowadzi z terytorium Polski. - Inynier! Kompania saperw gotowa? - Tak jest. Podrcznymi materiaami zaadowane dwa samochody i czekaj na sygna. - Pucie si niezwocznie ku rzece. Donkan ju w odlegoci trzystu metrw od brzegu. Jedcie! Szybko postawcie most szturmowy! Smirnow trzyma pod ogniem artylerii dywizyjnej zachodni brzeg, nie dopuszczajc do podejcia przeciwnika. Nasz punkt dowodzenia by przez cay czas w ruchu: kiedy z oficerami pracowaem w jednym, major Kabanow organizowa w przodzie nowy. Oto zameldowa on, e na nowym punkcie obserwacyjnym wszystko gotowe i przekaza suchawk. - Sucham, Siemion Sawicz... - Wy teraz tutaj?... Wic rozkacie mi wyskoczy do rzeki.
144

Dowdca 539 puku piechoty.

521

- Idcie. Przyspieszcie przepraw. Wychodz, jak tylko zamelduj Erastowowi decyzj forsowania z marszu. Przeciwnik stawia saby opr i ja staraem si szybciej przerzuci dywizj na tamten brzeg. Przede wszystkim artyleri. Z punktu dowodzenia dwa kilometry na zachd od m. Koy dobrze byo wida Bug i jego wysoki przeciwlegy brzeg. Od rzeki dochodziy strzay z automatw. Z zagajnika po prawej wyskoczyy na ki zalewowe trzy samochody z onierzami. Iszczenko wypuci kompani fizylierw. Zadzwoni ozowskij: - Dopiero co rozmawiaem z szefem sztabu sto osiemdziesitej szstej dywizji. Zaczli forsowa Bug. Rozkacie podcign sztab ku wam. - Dobrze. Przechodcie do Ko. Grupa operacyjna bdzie koo mostu szturmowego. Kabanow: Poczcie z dowdc korpusu i zwijajcie si. - Nie trzeba czy, Tieriemow... Usyszawszy za sob te sowa, odwrciem si. Przede mn sta genera Erastow. Podnis lornetk. Nasza piechota przeprawia si ju w brd i wpaw, wyskoczya na zachodni brzeg rzeki i szybko posuwaa si w gb. A przed ni posuway si wybuchy naszej artylerii. ... - No, pozdrawiam w zwizku z dotarciem do polskiego terytorium, towarzysze! powiedzia dowdca korpusu, ciskajc donie oficerom i onierzom cznikom, znajdujcym si na punkcie obserwacyjnym Czyje bataliony w przodzie? - Kapitana Donkana i majora Kuryszkina. I jeszcze kompania fizylierw. - Popieszcie si z przepraw na zachodni brzeg artylerii. Ja jad do Riewunienkowa. W razie czego przerzuc dwa jego puki na wasz pas. Ale w tym czasie na poudnie od nas na tamtym brzegu pojawiy si gste tyraliery piechoty. Przewalay si one przez wzgrek i znikay z pola widzenia. Ponownie podaem dowdcy korpusu lornetk. Przesza sto osiemdziesita szsta. - Widz. Czoem! Tym lepiej. Macie czno ze mn? Telefonista przekaza suchawk Erastowowi. - Kto tam? Owczinnikow. Szybko przybywaj do mnie z ca grup operacyjn... Jestem u Tieriemowa. Jego piechota w Polsce. ... Od strony rzeki na nasze spotkanie szybko bieg Iwanow z meldunkiem, e most dugoci 125 metrw gotowy, a do przeprawy dzia i transportu oznaczono wiechami dwa brody. Z kipic energi pracowali saperzy! ... Po mocie ju maszeroway bataliony 444 puku. Grupa operacyjna wlaa si w ten ywy potok. W tym czasie niemiecka 102 dywizja piechoty jak wynika z KTB XX korpusu armijnego za okres 2 5 sierpnia 1944 roku - zmuszona bya odpiera silne ataki piechoty i czogw na wschd od m. Kamianka. Niepokj dowdztwa korpusu budzia jednak przede wszystkim sytuacja na poudniowym jego skrzydle i dlatego poczuo si ono zmuszone skierowa cz si z rejonu m. Kamianka do rejonu m. Podnieno celem zabezpieczenia korpusu na kierunku m. Mokobody. Tymczasem na prawo od 46 korpusu piechoty Bug sforsowa 105 korpus piechoty. Po zakoczeniu walk o Kleszczele jego zwizki i oddziay wznowiy natarcie i w cigu kilku kolejnych dni odzyskay pozycje, z ktrych zmuszone byy wycofa si w nastpstwie zbienych uderze niemieckich dywizji pancernych. 44 gwardyjska dywizja piechoty w dniu 26 lipca zaja rubie Zalesie Moszczona Paska, skd podja zdecydowane natarcie w kierunku przepraw na Bugu. Pietr Stiepanowicz Konowaow pisze:

522

Z tej rubiey 130 puk bez odpoczynku i chwili przerwy przechodzi do natarcia na zachd. Nie napotykajc szczeglnego oporu, gwardzici docieraj do granicy ZSRR, forsuj Bug w rejonie Wierzchuca Mooew i wkraczaj na polsk ziemi. 354 dywizja piechoty, wzmocniona 344 oraz 922 pukami dzia pancernych, 29 lipca 1944 roku przesza do zdecydowanego natarcia i 1 sierpnia sforsowaa Bug. Jej dowdca pukownik Wadimir Nikoajewicz Dadgawa w ksice wspomina: Pukom 354 dywizji i jej najbliszym ssiadom przyszo straci sporo czasu i si, eby ostatecznie zama opr nieprzyjaciela i ponownie wyj na wschodni Brzeg Bugu. Stao si to w przecigu 1 sierpnia. W tych miejscach, gdzie 354 dywizja dotara do granicy, Bug nie jest ani gboki ani nazbyt szeroki. 70 80 kilometrw poniej Brzecia rzeka nie przedstawia sob znaczcej przegrody. Zorganizowa przepraw trzeba byo dla dywizyjnej artylerii i cikich pojazdw. Puki piechoty i pukow artyleri postanowiono przeprawi w brd. Jako pierwsza zdoaa przeprawi si kompania piechoty kapitana N. W. Wasiliewa, w ktrej skadzie byo 25 ludzi. W cigu trzech minut kompania znalaza si na zachodnim brzegu. Okoo kilometra przesza ona spokojnie, ale dalej zacza si cika walka. Przeciwnikowi udao si okry kompani, ktra przyja walk w okreniu. Do nadejcia si gwnych batalionu w kompanii pozostao siedmiu ywych ludzi. Batalion z marszu wszed do walki. Niemal rwnoczenie na zachodni brzeg wyszy 1203 i 1199 puki. A do wieczora na przyczku umocnia si caa dywizja. Przez ca noc przez Bug przeprawiaa si artyleria. Silnie wyniszczona w walkach zostaa nasza dywizja jeszcze w czasie operacji bobrujskiej, jej puki stay si dwu-batalionowymi. Teraz w czasie walk w rejonie erczyc Siemiatycz Augustwki i forsowania Bugu zrobiy si one, biorc pod uwag stan osobowy, jednobatalionowymi. Bataliony w pukach co prawda egzystoway, ale kady z nich mia aktywnych bagnetw nie wicej ni na kompani. Przeciwnik wiedzia o maej liczebnoci dywizji i stale atakowa, lecz dziki mstwu onierzy zepchn dywizji za Bug nie zdoa. Co ciekawe Niemcy nie odnotowali w dniu 1 sierpnia 1944 roku powaniejszych prb forsowania Bugu przez oddziay rosyjskie w pasie dziaania 541 dywizji grenadierw ludowych, przeciwko ktrej prowadzone byo natarcie tak 105 korpusu piechoty jak i prawego skrzyda 46 korpusu piechoty, tj. 108 i czci 186 dywizji piechoty. Dopiero wieczorem 1 sierpnia lub nawet rano 2 sierpnia Rosjanie mieli sforsowa Bug w rejonie na poudnie od Osnwka po Grdek, gdzie wywalczy mieli przyczek szerokoci okoo 1 km. Do prb forsowania Bugu miao te w tym czasie doj w rejonie miejscowoci Gboczek (albo wic pukownik Dadgawa myli si w swej relacji, podajc dzie 1 sierpnia, jako ten, w ktrym dywizja przeprawia cao swych si na zachodni brzeg Bugu, albo Niemcy tak sabo byli zorientowani co do sytuacji na ich bezporednim przedpolu). Z kolei dzie 2 sierpnia w dokumentach niemieckich okrelany jest jako szczeglnie ciki. Co prawda natarcie prowadzone przez 186 dywizj piechoty w dniach 2 3 sierpnia 1944 roku skierowane zostao przede wszystkim przeciwko niemieckiej 102 dywizji piechoty z XX korpusu armijnego (a wic ju poza pasem dziaania XXIII korpusu armijnego), ale 108 dywizja piechoty w dalszym cigu silnie naciskaa na 541 dywizj grenadierw ludowych. Najtrudniejsza sytuacja wytworzya si jednak w pasie natarcia 105 korpusu piechoty, a wic na pnocnym skrzydle i w centrum ugrupowania 541 dywizji grenadierw ludowych. Nacierajc trzema dywizjami 105 korpusu piechoty, Rosjanie sforsowa mieli Bug i zepchn oddziay niemieckie na rubie Wieska, Teofilwka, Niemirki. Na wysokoci miejscowoci Krzemie Niemcy rozpoznali 354 dywizj piechoty, na poudnie od niej (na wysokoci

523

miejscowoci Dzierzby) 44 gwardyjsk dywizj piechoty, a na pnocny wschd od Jabonny 193 dywizj piechoty. Nie chcc dopuci do pogbienia rosyjskiego wamania, dowdca XXIII korpusu armijnego wzmocni 541 dywizj grenadierw ludowych trzema batalionami przerzuconymi z innych odcinkw oraz skrci jej pas obrony, przekazujc jego cz 35 dywizji piechoty. 541 dywizja grenadierw ludowych ponosia przy tym straty nie tylko od nieprzyjacielskiego ognia trzy nowiutkie StuG-i, ktre dopiero co przybyy do jednostki, utony na gboko p metra w bocie i w efekcie zostay utracone. Po przesuniciu 5 dywizji pancernej SS Wiking do rejonu Siedlec Niemcy nie byli ju w stanie zahamowa marszu zwizkw i oddziaw 65 armii. Nie znaczy to bynajmniej, e nie prbowali. Dotyczy to zwaszcza prawego skrzyda 65 armii, ktre w dalszym cigu zmuszone byo zmaga si midzy innymi z pododdziaami z 4 dywizji pancernej. G. A. ukow z 26 dywizji artylerii pisze w swej relacji (C ): Wieczorem 27 lipca 1944 roku 719 puk artylerii lekkiej zaj pozycje ogniowe w odlegoci 1,5 km na wschd od wsi Wygonowo, ktr to dopiero co zaj 676 puk piechoty. Nie baczc na nocn por i zmczenie ludzi, bateriom polecono rozwin si i zaj pozycje ogniowe oraz przygotowa dziaa do natychmiastowego otwarcia ognia. Ale dowdca puku podpukownik Bogdanow zlekceway wypenienie tej nieodzownej zasady obowizujcej w artylerii. I oto puk pogry si w gbokim nie. Spada z ludzi dzienne zmczenie. Nagle dziesitki wybuchw nieprzyjacielskich pociskw w jednym momencie podrywaj zaogi. Ci, ktrzy pozostali przy yciu, rzucili si do swoich dzia 76 mm, pragnc rozwin je w kierunku Wygonowa i otworzy ogie. Ale byo za pno. Nieprzyjacielskie czogi wdary si na stanowiska puku i ju nie tylko ogniem, ale i gsienicami zaczy niszczy dziaa. Wroga udao si odeprze dopiero, gdy przybya pomoc innych pukw dywizji. Gdy nasta wit, oczom onierzy ukaza si piekielny i bolesny widok. 21 dzia rozbitych i powanie uszkodzonych, sterczay szkielety 7 spalonych samochodw, 5 cignikw zostao uszkodzonych. Rannych i zabitych w puku naliczono 77 ludzi. Obraz boju dopeniao uszkodzonych 5 czogw i 2 dziaa szturmowe ferdynand. W tym samym dniu w rejonie wsi Choroszczewo atak czogw odpar 458 puk artylerii lekkiej. Starcie to trwao cztery godziny. Artylerzyci uszkodzili trzy czogi, tracc jedno dziao, dwa cigniki oraz dziewiciu zabitych i rannych. Do Bugu pozostawao sporo kilometrw. Walki byy cikie. A opr hitlerowskich wojsk tak cakiem nie by jeszcze zamany. Kontrataki przeciwnika staway si zacieke. Jeden z takich atakw mia miejsce w okolicach miejscowoci Grodzisk, ktr to w dniu 30 lipca 1944 roku opanowa 47 puk piechoty 15 dywizji piechoty. On to zaj zagajnik na poudniowy zachd od wsi. Natarcie puku wspiera 305 puk artylerii haubicznej, ktry tego dnia zmieni pozycje ogniowe i obsadzi piercie obronny. O godzinie 16.00 30 lipca 1944 roku artyleria przeciwnika zorganizowaa nalot ogniowy na pozycje 47 puku piechoty i pozycje ogniowe 305 puku artylerii haubicznej. W lad za tym 8 czogw i 8 transporterw opancerzonych z piechot przeszo do ataku. Ale byo to jedynie rozpoznanie bojem. Dokadnie dziesi minut pniej z innego kierunku na pozycje 305 puku artylerii haubicznej nataro 30 czogw. Artylerzyci przywitali je celnym ogniem i przystpili do walki z fizylierami przeciwnika. Puk uszkodzi i spali 12 czogw i dzia pancernych przeciwnika, a take 7 transporterw opancerzonych. Ale i w 305 puku artylerii haubicznej byy straty - 13 dzia zostao uszkodzonych, 4 cigniki spony, zabitych byo dziesiciu ludzi, a rannych 32. Walki w rejonie Grodziska trway przez cay dzie 30 lipca 1944 roku oraz w kolejnych dniach. A u schyku dnia 30 lipca 1944 roku kontrataki odpierali onierze 78 gwardyjskiego puku artylerii haubicznej. W boju tym uszkodzili oni 5 nieprzyjacielskich czogw. Ale i

524

gwardzici ponieli straty uszkodzonych zostao 6 haubic i 3 cigniki. Zabitych zostao 5 ludzi, a rannych 17. Ponisszy klsk na rubiey Grodzisk Choroszczewo przeciwnik zacz popiesznie wycofywa si. Do podanych tu strat strony niemieckiej podchodzi naley z du rezerw. W kadym bd razie, przeamawszy opr wojsk niemieckich, zwizki i oddziay 18 korpusu piechoty w szybkim tempie zaczy przesuwa si na zachd. Dziaania nacierajcej na prawym skrzydle tego korpusu 69 dywizji piechoty opisuje A. A. Andriejew w ksice : 28 lipca 18 korpus przeszed do natarcia. Oddziay oczyciy od nieprzyjaciela las w rejonie miejscowoci Boki i obeszy j od poudnia. Dwa dni 69 dywizja bia si z czogami niemieckiej 4 dywizji na rubiey Spieszyn, Siemiony, Czarna rednia. Z powodzeniem rozwijajc natarcie, 120 puk zaj Koryciny, a w nocy na 1 sierpnia wszystkie puki dotary do zachodniego skraju lasu na rubiey Mayszczyn, Koryciny. Nieprzyjaciel, osaniajc si ariergardami ze znaczn liczb czogw i dzia szturmowych, wycofywa si na pnocny zachd, powstrzymujc natarcie wojsk sowieckich na podejciach do Bugu. 2 sierpnia przeciwnik wycofa si za rzeki Nurzec i Bug. 69 dywizja dotara do rzeki Nurzec na odcinku Ciechanowiec, ujcie rzeki Nurzec do Bugu. Tak wic 2 sierpnia czoowe oddziay prawoskrzydowej 69 dywizji piechoty dotary do Nurca, a lewoskrzydowej 15 dywizji piechoty - do Bugu. 37 gwardyjska dywizja piechoty posuwaa si w drugim rzucie korpusu. Tego dnia niemiecka 292 dywizja piechoty bez walki opucia Ciechanowiec, a do miasta wkroczyli onierze rosyjscy. Tego te dnia Bug sforsowaa 26 dywizja artylerii. Niestety, G. A. ukow nie pisze, w ktrym miejscu odbya si przeprawa i czy dywizja w dalszym cigu wspdziaaa z 18 korpusem piechoty (nie wiadomo nawet, czy jakie elementy 15 dywizji piechoty sforsoway do tego czasu Bug). G. A. ukow stwierdza jedynie: 2 sierpnia 1944 roku 26 dywizja artylerii wesza na terytorium Polski. W toku natarcia dywizja wspieraa swym ogniem oddziay piechoty 65 armii. Siy, ktrymi w pierwszych w dniu 1 sierpnia 1944 roku (zwizki taktyczne, bojowe jednostki wzmocnienia i jednostki saperw)145 dysponowa dowdca 65 armii gen. Pawe Iwanowicz Batow, przedstawiay si nastpujco:
piechota: 18 korpus piechoty o 37 gwardyjska dywizja piechoty (109 gwardyjski puk piechoty, 114 gwardyjski piechoty, 118 gwardyjski puk piechoty, 86 gwardyjski puk artylerii) o 15 dywizja piechoty (47 puk piechoty, 321 puk piechoty, 676 puk piechoty, 203 artylerii) o 69 dywizja piechoty (120 puk piechoty, 237 puk piechoty, 303 puk piechoty, 118 artylerii) 46 korpus piechoty o 108 dywizja piechoty (407 puk piechoty, 444 puk piechoty, 539 puk piechoty, 575 artylerii)

puk puk puk

puk

145

W stosunku do stanu z 17 lipca 1944 roku ze skadu 65 armii uby, przeniesiony z dniem 23 lipca 1944 roku do rezerwy Stawki, 354 gwardyjski puk cikich dzia pancernych.

525

186 dywizja piechoty (238 puk piechoty, 290 puk piechoty, 298 puk piechoty, 327 puk artylerii) o 413 dywizja piechoty (1320 puk piechoty, 1322 puk piechoty, 1324 puk piechoty, 982 puk artylerii) 80 korpus piechoty o 75 gwardyjska dywizja piechoty (212 gwardyjski puk piechoty, 231 gwardyjski puk piechoty, 241 gwardyjski puk piechoty, 159 gwardyjski puk artylerii) o 82 dywizja piechoty (210 puk piechoty, 250 puk piechoty, 601 puk piechoty, 795 puk artylerii) o 356 dywizja piechoty (1181 puk piechoty, 1183 puk piechoty, 1185 puk piechoty, 918 puk artylerii) 105 korpus piechoty o 44 gwardyjska dywizja piechoty (128 gwardyjski puk piechoty, 130 gwardyjski puk piechoty, 133 gwardyjski puk piechoty, 95 gwardyjski puk artylerii) o 193 dywizja piechoty (685 puk piechoty, 883 puk piechoty, 895 puk piechoty, 384 puk artylerii) o 354 dywizja piechoty (1199 puk piechoty, 1201 puk piechoty, 1203 puk piechoty, 921 puk artylerii) 115 brygada piechoty o

jednostki pancerne: 251 samodzielny puk czogw cikich 344 gwardyjski puk cikich dzia pancernych 922 puk dzia pancernych 925 puk dzia pancernych 1899 puk dzia pancernych 1900 puk dzia pancernych

artyleria: 26 dywizja artylerii o 75 brygada artylerii lekkiej o 56 brygada artylerii armat o 77 gwardyjska brygada artylerii haubicznej 147 brygada artylerii armat 543 artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny 143 gwardyjski puk artylerii rakietowej 3 gwardyjska dywizja artylerii przeciwlotniczej o 297 gwardyjski puk artylerii przeciwlotniczej o 307 gwardyjski puk artylerii przeciwlotniczej o 308 gwardyjski puk artylerii przeciwlotniczej o 309 gwardyjski puk artylerii przeciwlotniczej 235 puk artylerii przeciwlotniczej

oddz. inynieryjne: 14 brygada inynieryjno saperska

Podobnie jak w przypadku pozostaych armii, prcz zwizkw taktycznych, bojowych jednostek wzmocnienia, jednostek zabezpieczenia bojowego (cznoci i saperw), oddziaw i urzdze tyowych oraz armijnych pukw zapasowych, 65 armia posiadaa w swym skadzie samodzielne armijne kompanie karne, brygady zaporowe i kompanie ochrony dowdztw armii i korpusw. Kompanii karnych w 65 armii byo osiem, brygad zaporowych

526

trzy.146 Oson dowdztwa 65 armii zajmowaa si 120 samodzielna kompania ochrony polowego dowdztwa armii. Dowdca 65 armii liczy te na 1 gwardyjski doski korpus pancerny, ktry to 31 lipca znajdowa si jeszcze w rejonie na zachd od Pruan, skd nastpnie przegrupowa si do Brzecia. Z 252 czogw i dzia pancernych, ktrymi dysponowa on na pocztku operacji Bagration, w dniu 28 lipca pozostao mu ledwie 76 pojazdw; w tej liczbie 28 sprawnych. Moemy podejrzewa, e w okresie do 1 2 sierpnia zdecydowana wikszo pojazdw znajdujcych si w remoncie powrcia do szeregw. Gen. Panow, dowdca 1 gwardyjskiego korpusu pancernego, w swej ksice ( ) przywouje pismo marsz. ukowa z 4 lipca 1944 roku, w ktrym ten zwraca si do Naczelnego Dowdztwa o dostarczenie do korpusu stu czogw. Nie wiemy, niestety, kiedy owe czogi do dotary, jednak wydaje si, e stao si to dopiero w cigu sierpnia.147 Przypomnijmy w tym miejscu skad 1 gwardyjskiego doskiego korpusu pancernego na dzie 1 sierpnia 1944 roku:
pododdziay pancerne i zmechanizowane: 15 gwardyjska brygada pancerna 16 gwardyjska brygada pancerna 17 gwardyjska brygada pancerna 1 gwardyjska brygada zmotoryzowana 1001 puk dzia pancernych 1296 puk dzia pancernych 13 gwardyjski batalion motocyklowy

pododdziay artylerii: 455 puk modzierzy 43 gwardyjski dywizjon artylerii rakietowej 80 gwardyjski puk artylerii przeciwlotniczej

Nie wiemy dokadnie, jakie rozkazy otrzymaa w ostatnich dniach lipca 1944 roku 70 armia. Pewien lad moe tu stanowi informacja zawarta w cytowanym przed chwil artykule generaa Pawa Batowa w artykule , zamieszczonym w czasopimie , z ktrej wynika, i dowodzona przez niego 65 armia naciera miaa w centrum ugrupowania prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, pomidzy 70 armi a 48 armi. Mona std wysnu wniosek, i 70 armia, w myl koncpecji marsz. Rokossowskiego z dnia 29 lipca 1944 roku, miaa zosta wprowadzona do walki na lewo od 65 armii. Najwyraniej te na pnoc od Sokoowa Podlaskiego, bowiem ten, zgodnie z tym co napisa Aleksandr uczyskij, w dalszym cigu stanowi mia pnocn granic pasa natarcia 28 armii. Przypomnijmy w tym miejscu skad tego zwizku operacyjnego (wedug zestawienia na dzie 1 sierpnia 1944 roku):
Piechota:
146

96 korpus piechoty

W skadzie 65 armii znajdoway si 106, 256, 257, 258, 259, 260, 262 i 263 samodzielne armijne kompanie karne oraz 117, 118 i 119 brygady zaporowe. 147 Genera Panow w ksice informuje nas jedynie, e 1 gwardyjski doski korpus pancerny w okresie do 22 sierpnia 1944 roku by zerodkowany w lesie 60 kilometrw na poudniowy wschd od Warszawy (niestety, gen. Panow nie podaje od kiedy by tam zerodkowany). Tam miay dotrze do znaczce uzupenienia 150 czogw T 34 i 31 dzia pancernych. W ten sposb zosta on w peni ukompletowany, gdy chodzi o bro pancern. Uzupenienie otrzymay take oddziay piechoty zmotoryzowanej, przez co stopie ich uk mpletowania przewysza w kocu sierpnia 1944 roku 80 procent.

527

1 dywizja piechoty (408 puk piechoty, 412 puk piechoty, 415 puk piechoty, 226 puk artylerii) 38 gwardyjska dywizja piechoty (110 gwardyjski puk piechoty, 113 gwardyjski puk piechoty, 115 gwardyjski puk piechoty, 88 gwardyjski puk artylerii) 114 korpus piechoty - 76 gwardyjska dywizja piechoty (234 gwardyjski puk piechoty, 237 gwardyjski puk piechoty, 239 gwardyjski puk piechoty, 154 gwardyjski puk artylerii) - 160 dywizja piechoty (1293 puk piechoty, 1295 puk piechoty, 1297 puk piechoty, 973 puk artylerii) 3 samodzielny batalion snajperski

Artyleria: 148 brygada artylerii armat 378 artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 136 gwardyjski puk artylerii rakietowej 581 puk artylerii przeciwlotniczej

Wojska inynieryjne: 48 brygada inynieryjno - saperska

W skadzie 70 armii znajdoway si trzy brygady zaporowe, sze samodzielnych armijnych kompanii karnych oraz kompanie ochrony dowdztw armii i korpusw.148 Nadto operacyjnie armii tej by podoporzdkowany 8 samodzielny batalion karny. Natarciu 65 armii z jej dwunastoma dywizjami piechoty oraz 70 armii z jej czterema dywizjami Niemcy mogli przeciwstawi jedynie XXIII korpus armijny w skadzie trzech dywizji piechoty.149 U schyku dnia 1 sierpnia poszczeglne pododdziay tego korpusu ugrupowane byy nastpujco:

148

I./Gren.Rgt. 1073/541 Gren.Div oraz Fus./541 Inf.Div. - na styku z XX AK II./Gren.Rgt. 1073/541 Gren.Div - rejon m. uzki II./Gren.Rgt. 1074/541 Gren.Div - rejon m. Niemirniki I./Gren.Rgt. 1074/541 Gren.Div obrona linii Bugu w okolicach Grdka I./Gren.Rgt. 1075/541 Gren.Div obrona linii Bugu na poudnie od m. Granne II./Gren.Rgt. 1075/541 Gren.Div obrona linii Bugu na pnoc od m. Granne a do rejonu na zach. od m. Gboczek III./Sich.Rgt. 57 na styku 541 i 35 dywizji nad Bugiem II./Fus.Rgt. 34/35 Inf.Div obrona linii Bugu na poudnie od azowa I./Inf.Rgt. 111/35 Inf.Div obrona linii Bugu na wysokoci azowa Fus./35 Inf.Div (+1./Inf.Rgt. 111) obrona linii Bugu na pd. od m. Glinna I./Inf.Rgt. 109/35 Inf.Div obrona linii Bugu na pnoc od m. Glinna II./Inf.Rgt. 109/35 Inf.Div obrona linii Bugu na poudnie od ujcia Cetynii II./Sich.Rgt. 89/Leppel linia rzeki Nurzec na wys. m. Wojtkowice I./Sich.Rgt. 183/Leppel linia rzeki Nurzec w rejonie na poudnie od m. Zaszkw II./Inf.Rgt. 509/292 Inf.Div (podp. Leppel) linia rzeki Nurzec w rejonie na pnoc od m. Zaszkw II./Inf.Rgt 507/292 Inf.Div linia rzeki Nurzec na poudnie od drogi Ciechanowiec - Czyewo Sturm.Btl. AOK 2 oraz I./Inf.Rgt. 508/292 Inf.Div - przyczek w Ciechanowcu I./Inf.Rgt. 507/292 Inf.Div Nurzec na pn. od. od. drogi Ciechanowiec - Czyewo SS-Fallsch.Btl. 500 - Nurzec w rejonie Grdka Landesschutzen-Btl. 854 Nurzec w rejonie m. Kostry Podstkowita

W skadzie 70 armii znajdoway si 203, 204 i 205 brygady zaporowe oraz 181, 226, 227, 228, 249 i 287 samodzielne armijne kompanie karne. Oson dowdztwa 70 armii zajmowaa si 130 samodzielna kompania ochrony polowego dowdztwa armii. 149 Nadto w charakterze zwizku taktycznego wystpowa tu kombinowany puk ochrony. Stany wchodzcych w jego skad batalionw w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku przedstawiay si nastpujco: II/Sich. Rgt 89 188 ludzi I/Sich. Rgt 183 197 ludzi

528

II./Inf.Rgt. 508/292 Inf.Div Nurzec w rejonie m. Wypychy Pz.Gren.Br. z.B.V. 18 - odwd w rejonie drogi Ciechanowiec - Czyewo

W pasie natarcia 65 armii (oraz 70 armii, ktra miaa zosta wprowadzona na lewo od niej) znajdowaa si wic cao si 35 dywizji piechoty oraz 541 dywizji grenadierw ludowych, a take mniej wicej poowa pododdziaw 292 dywizji piechoty; a nadto cz 102 dywizji piechoty ze skadu XX korpusu armijnego. Stany bojowe wymienionych dywizji na przeomie lipca i sierpnia topniay wskutek strat bojowych i marszowych; tak e w pierwszych dniach sierpnia z pewnoci nie byy one silniejsze ni dywizje 65 armii. Zreszt popatrzmy:
541 dywizja grenadierw ludowych (3 sierpnia 1944 r.): I/Grenadier-Regiment 1073 175 ludzi II/Grenadier-Regiment 1073 281 ludzi I/Grenadier-Regiment 1074 219 ludzi II/Grenadier-Regiment 1074 322 ludzi I/Grenadier-Regiment 1075 339 ludzi II/Grenadier-Regiment 1075 99 ludzi Fsilier-Kompanie 1541 65 ludzi Pionier-Kompanie 45 ludzi 35 dywizja piechoty (5 sierpnia 1944 r.): I/Fsilier-Regiment 34 77 ludzi II/Fsilier-Regiment 34 151 ludzi I/Grenadier-Regiment 109 - 175 ludzi II/Grenadier-Regiment 109 172 ludzi I/Grenadier-Regiment 111 154 ludzi Divisions-Fsilier-Bataillon 35 158 ludzi Pionier-Bataillon 35 199 ludzi 292 dywizja piechoty (5 sierpnia 1944 r.):150 I/Grenadier-Regiment 507 316 ludzi II/Grenadier-Regiment 507 302 ludzi I/Grenadier-Regiment 508 + Divisions-Fsilier-Bataillon 292 512 ludzi II/Grenadier-Regiment 508 226 ludzi Pionier-Bataillon 292 260 ludzi

Fatalnie przedstawia si stan artylerii dywizji XXIII korpusu armijnego. 541 dywizja grenadierw ludowych miaa na stanie ledwie 20 dzia lekkich i 4 cikie, a take 35 dzia przeciwpancernych. W 35 dywizji piechoty byo 21 dzia lekkich, 3 cikie i 24 przeciwpancerne. 292 dywizja piechoty miaa 29 dzia lekkich, 9 cikich i 15 przeciwpancernych. Formacje piechoty XXIII korpusu armijnego w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku, nieco liczniej ni to miao miejsce w przypadku XX korpusu armijnego, wspieray jednostki wojsk pancernych. Byy to mianowicie:
- 209 brygada dzia szturmowych (209. StugBrig.), ktra w dniu 3 sierpnia przesunita zostaa do XXIII korpusu armijnego z LV korpusu armijnego - 1 kompania (siedem sprawnych StuG-w + jeden w dugiej naprawie) wspieraa 292 dywizj piechoty, a 2 kompania (o identycznej sile) 35 dywizj piechoty, 3 kompania nie posiadaa pojazdw pancernych; Bez I/509 pp, ktry na przeomie lipca i sierpnia 1944 r. walczy w oderwaniu od gwnego zgrupowania dywizji, a ktrego stan bojowy na dzie 20 sierpnia 1944 r. to 158 ludzi.
150

529

- 3 kompania 259 brygady dzia szturmowych (259. StugBrig.), posiadajca pi StuG-w i jednego StuH-a 42, ktra to w dniu 3 sierpnia przydzielona zostaa do 541 dywizji grenadierw ludowych; - 177 brygada dzia szturmowych (177. StugBrig), ktra na dzie 1 sierpnia 1944 roku posiadaa dziewi sprawnych pojazdw StuG III (plus siedem dalszych w krtkiej naprawie) i jeden sprawny StuH 42 (plus jeden kolejny w krtkiej i dwa w dugiej naprawie);151 - 3 kompania 904 brygady dzia szturmowych (904. StugBrig), ktra dziaajc w oderwaniu od swojej macierzystej jednostki w dniach 3 6 sierpnia wspieraa XXIII korpus armijny majc na stanie dziewi StuGw i jednego StuH-a 42 .

W sumie XXIII korpus armijny w pierwszych dniach sierpnia wspierao (uwzgldniajc kompanie dzia szturmowych dywizji piechoty) prawie 60 sprawnych pojazdw.152 Na pnoc od 65 armii w dalszym cigu nacieraa 48 armia gen. Romanienki, ktrej O de B na dzie 1 sierpnia 1944 roku przedstawiao si nastpujco:
piechota: 29 korpus piechoty

- 73 dywizja piechoty (392 puk piechoty, 413 puk piechoty, 471 puk piechoty, 11 puk artylerii) - 102 dywizja piechoty (16 puk piechoty, 30 puk piechoty, 40 puk piechoty, 356 puk artylerii) - 217 dywizja piechoty (740 puk piechoty, 755 puk piechoty, 766 puk piechoty, 668 puk artylerii) 42 korpus piechoty

- 137 dywizja piechoty (409 puk piechoty, 624 puk piechoty, 771 puk piechoty, 17 puk artylerii) - 170 dywizja piechoty (391 puk piechoty, 422 puk piechoty, 717 puk piechoty, 294 puk artylerii) - 399 dywizja piechoty (1343 puk piechoty, 1345 puk piechoty, 1348 puk piechoty, 1046 puk artylerii) 53 korpus piechoty

- 17 dywizja piechoty (1312 puk piechoty, 1314 puk piechoty, 1316 puk piechoty, 980 puk artylerii) - 96 dywizja piechoty (331 puk piechoty, 338 puk piechoty, 350 puk piechoty, 1059 puk artylerii) - 194 dywizja piechoty (470 puk piechoty, 616 puk piechoty, 954 puk piechoty, 299 puk artylerii) wojska pancerne: 42 samodzielny puk czogw 341 gwardyjski puk cikich dzia pancernych 713 puk dzia pancernych 1890 puk dzia pancernych 1897 puk dzia pancernych 39 samodzielny dywizjon pocigw pancernych artyleria: 68 brygada artylerii armat 220 gwardyjski artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny 479 puk modzierzy 13 dywizja artylerii przeciwolotniczej 1065 puk artylerii przeciwlotniczej
151

2 sierpnia pozostao jej ju tylko osiem sprawnych pojazdw. Wszystkie sprawne pojazdy zgromadzono w 1 kompanii (trzy pojazdy) i w 2 kompanii (pi pojazdw). Nastpnego dnia na stanie brygady byy ju tylko dwa sprawne dziaa szturmowe. 152 1 sierpnia 1944 roku do 541 dywizji grenadierw ludowych doczya 1541 kompania dzia szturmowych (z 1541 oddziau przeciwpancernego) z dziesicioma nowiutkimi StuG-ami. 1035 kompania dzia szturmowych (z 1035 oddziau przeciwpancernego 35 dywizji piechoty) miaa w dniu 1 sierpnia 1944 roku na stanie 1 sprawny pojazd StuG III i 2 Mardery.

530

1173 puk artylerii przeciwlotniczej 1175 puk artylerii przeciwlotniczej 1218 puk artylerii przeciwlotniczej) 461 puk artylerii przeciwlotniczej wojska inynieryjne: 57 brygada inynieryjno - saperska

W skadzie 48 armii znajdoway si nadto midzy innymi trzy brygady zaporowe i siedem samodzielnych armijnych kompanii karnych.153 Oson dowdztwa 48 armii stanowia 62 samodzielna kompania ochrony polowego dowdztwa armii. Wydaje si, e z dotychczasowych walk armia gen. Romanienki wysza w miar obronn rk. Na dzie 17 lipca 1944 roku jej dywizje liczyy rednio po okoo 6 tys. onierzy, tj. mniej wicej tyle, ile liczyy one przed rozpoczciem Operacji Bagration. Nie wydaje si te, by w kolejnych dniach stany ich miay ulec zmniejszeniu. Wrcz przeciwnie. Jak wynika z cytowanego ju meldunku rady wojennej 48 armii z 25 sierpnia 1944 roku, wielko uzupenie otrzymanych przez 48 armi w okresie od 20 czerwca do 20 sierpnia 1944 roku przewyszaa poniesione przez ni w analogicznym okresie straty. A skoro ju jestemy przy meldunku rady wojennej 48 armii z 25 sierpnia 1944 roku, warto odnotowa podan w nim informacj, i w dniu tym do penego stanu etatowego brakowao 120 cikich karabinw maszynowych, 16 dzia pukowych i 16 dzia dywizyjnych. Oznacza to, e dywizje 48 armii, gdy chodzi o artyleri kalibru od 76 milimetrw wzwy, byy ukompletowane w przeszo 90 procentach. Podobnie wygldao to w odniesieniu do cikich karabinw maszynowych. Pewn trudno interpretacyjn wywoa natomiast u mnie fragment przywoanego meldunku z 25 sierpnia 1944 roku, odnoszcy si do broni pancernej. Czytamy w nim:
Aktualnie dziaa u nas wszystkiego ledwie: 5 SU 76, 4 ISU 122 i jeden zdobyczny tygrys.

A przecie ze sprawozdania szefa oddziau operacyjnego sztabu 42 korpusu piechoty z walk o uchwycenie przyczkw na Narwi oraz rozlicznych dokumetw tego korpusu (meldunki, rozkazy) z przeomu sierpnia i wrzenia 1944 roku dowiadujemy si, e wspierajce wwczas 42 korpus piechoty 42 puk czogw (bez jednej kompanii) oraz 341 puk cikich dzia pancernych (bez jednej baterii) miay po pitnacie wozw bojowych (czogw i dzia pancernych), co oznacza, e byy one w naprawd niezej kondycji. Najwidoczniej wic informacja podana w meldunku z 25 sierpnia 1944 roku przez czonkw rady wojennej 48 armii odnosia si wycznie do pojazdw pancernych bdcych na stanie jednostek (dwch pukw?) dziaajcych tego dnia w pierwszym rzucie armii i pomijaa jednostki znajdujce si w odwodzie, ktre to zbieray siy (otrzymyway uzupenienie z frontowych zapasw?) do majcej nastpi operacji forsowania Narwi. Ale powrmy do wydarze z przeomu lipca i sierpnia 1944 roku. 27 lipca wojska 48 armii wznowiy natarcie, przyhamowane niemieckim przeciwuderzeniem wyprowadzonym z rejonu Bielska Podlaskiego na prawe skrzydo 65 armii. W opracowaniu 48- czytamy: 27 lipca wojska wznowiy natarcie, opanoway Bielsk i do 30 lipca wyszy na rubie: Sura, Filipy, Pulsze, Malinowo, Augustowo, na wschd od Bokw. Przeciwnik, wzmocniwszy bronice si wojska 3 brygad kawalerii i 292 dywizj piechoty i uzupeniwszy
153

Byy to: 186, 187 i 188 brygady zaporowe oraz 186, 187, 188, 189, 190, 191 i 192 samodzielne armijne kompanie karne.

531

129 dywizj piechoty, wycofa si do 1 sierpnia na przygotoan uprzednio rubie: Powitne, Wilkowo, Wodki, Kiewaki, Markowo, Kalinowiec, Skody, Skody Stare, gdzie stawi zacieky opr. Na prawym skrzydle 48 armii natarcie prowadzi 29 korpus piechoty, w centrum 42 korpus piechoty, a na lewym skrzydle 53 korpus piechoty. 194 dywizja piechoty posuwaa si za prawym skrzydem armii, zabezpieczajc jej styk z 3 armi 2 Frontu Biaoruskiego. Zakoczywszy zwycisko bj o Kleniki, 30 lipca 1944 roku 137 dywizja piechoty natara na Bielsk Podlaski. Walierij Kisielew w ksice o pisze: Walki o Kleniki miay wane znaczenie taktyczne. Ssiedzi 170 i 399 dywizje piechoty, uzyskay moliwo prowadzenia natarcia i poczy szybko ciga przeciwnika. 771 puk pukownika Kadiro, zaobserwowawszy odejcie przeciwnika, niezwocznie przystpi do pocigu i na jego plecach podszed do miasta Bielska. 30 lipca, po przygotowaniu artyleryjskim, umiejtnie zorganizowanymi uderzeniami od wschodu, pnocy i zachodu dywizja opanowaa Bielsk. ... Rozwijajc powodzenie, dywizja w dalszym cigu szybko posuwaa si na zachd. Ale opr przeciwnika narasta dosownie z kad godzin. W pasie dywizji pojawiy si wiee oddziay nieprzyjacielskiej 129 dywizji piechoty, stale dziaao 12 dzia pancernych i czogw, z gbi wspierao je jeszcze 8 10 czogw. Na pierwszy rzut oka nie byy to znaczce siy przeciw caej dywizji, ale nieprzyjacielskie dziaa pancerne, dziaajce jako ruchome punkty ogniowe, aktywnie manewroway na polu walki i 3 4 takie pojazdy z grupami fizylierw miay sposobno kontrolowa ogniem 1 2 kilometry frontu i ostro spowalniay posuwanie si nacierajacych. Walczy z nimi byo nadzwyczaj trudno. Nasze bataliony znacznie przerzedy, ludzie byli zmczeni, nie starczao artylerii. W tym czasie natarciu dziewiciu dywizji 48 armii przeciwstawiay si zwizki i oddziay prawego skrzyda 1 korpusu kawalerii Harteneck, ktremu to podporzdkowane byy, prcz 129 dywizji piechoty oraz 3 brygady kawalerii (przerzuconej do 1 korpusu kawalerii z XX korpusu armijnego), a take 4 brygady kawalerii, ktra to jednak walczya ju w pasie natarcia 3 armii oglnowojskowej (czyli 2 Frontu Biaoruskiego), 4 dywizja pancerna oraz liczne bojowe jednostki wzmocnienia. Wrd tych ostatnich szczegln warto przedstawia sob 507 batalion czogw cikich (507 s.Pz.Abt) z dwudzietoma omioma sprawnymi tygrysami, przy czym kolejnych szesnacie tygrysw znajdowao si w krtkiej naprawie (wedug stanu na dzie 1 sierpnia 1944 roku). 129 dywizj piechoty (129. Infanterie-Division) w dalszym cigu dowodzi genera leutnant Herbert von Larisch. Stany osobowe podlegych dowdztwu dywizji batalionw na dzie 29 lipca 1944 roku przedstawiay si nastpujco:
- I batalion 427 puku piechoty (I/Grenadier-Regiment 427) 7 oficerw, 387 podoficerw i szeregowych - II batalion 428 puku piechoty (II/Grenadier-Regiment 428) 9 oficerw, 472 podoficerw i szeregowych - zbiorczy batalion 430 puku piechoty (Grenadier-Bataillon 430) 7 oficerw, 296 podoficerw i szeregowych - 129 dywizyjny batalion fizylierw (Divisions-Fsilier-Bataillon 129) 8 oficerw, 272 podoficerw i szeregowych - 2 kompania 102 batalionu fizylierw (2/Fsilier- Bataillon 102) 62 podoficerw i szeregowych - 129 batalion pionierw (Pionier-Bataillon 129) 7 oficerw, 213 podoficerw i szeregowych - batalion grenadierw puku szturmowego 9 armii (Grenadier-Bataillon/Sturm-Regiment AOK 9) 4 oficerw, 192 podoficerw i szeregowych - III batalion 183 puku ochrony (III/Sicherungs-Regiment 183) 3 oficerw, 96 podoficerw i szeregowych - grupa pukowa Schlegen (Regimentsgruppen Schlegen) 10 oficerw, 335 podoficerw i szeregowych - grupa pukowa Thumley (Regimentsgruppen Thumley) 6 oficerw i 130 podoficerw i szeregowych

532

W sumie w pododdziaach piechoty (grenadierw), fizylierw i pionierw dywizja miaa 2.416 onierzy (w tym 61 oficerw), przy czym niewiele pozostao 129 dywizji piechoty z jej pierwotnego stanu. Wedug Marcina Cichowskiego, w dniu 1 sierpnia 1944 roku w podlegych dowdztwu 129 dywizji piechoty batalionach i kompaniach piechoty (grenadierw), fizylierw i pionierw znajdowao si 2.180 ludzi (61 oficerw, 269 szeregowych i 1.850 szeregowych. Przyjrzyjmy si teraz stanom bojowym obu brygad kawalerii na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku; na pocztek 3 brygadzie kawalerii (wedug stanu na dzie 5 sierpnia 1944 roku):
- I oddzia 31 puku kawalerii (I/Reiter-Regiment 31) 15 oficerw, 61 podoficerw, 266 szeregowych - II oddzia 31 puku kawalerii (II/Reiter-Regiment 31) - 13 oficerw, 71 podoficerw, 301 szeregowych - I oddzia 32 puku kawalerii (I/Reiter-Regiment 32) - ? oficerw, 74 podoficerw, 285 szeregowych - II oddzia 32 puku kawalerii (II/Reiter-Regiment 32) - ? oficerw, 70 podoficerw, 266 szeregowych - 3 ciki oddzia kawalerii (schweren Kavallerie-Abteilung 3) 1 oficer, 7 podoficerw, 52 szeregowych - 159 szwadron pionierw (Pionier-Schwadron 159) - 1 oficer, 11 podoficerw, 34 szeregowych

W sumie brygada w dniu 5 sierpnia 1944 roku liczya 1.824 szable (w tym 54 oficerw i 331 podoficerw). Brygada wypenia luk powsta po wycofaniu sprzed frontu 48 armii 4 dywizji pancernej. A teraz przyjrzyjmy si 4 brygadzie kawalerii (4. Kavallerie-Brigade), ktra miaa organizacj niemal identyczn jak 3 brygada kawalerii. W jej skad wchodziy wic dwa puki kawalerii (Reiter-Regiment 5 i Reiter-Regiment 41), puk artylerii (Artillerie-Regiment 870), ciki oddzia kawalerii (schweren Kavallerie-Abteilung 4) oraz oddzia cznoci (Nachrichten-Abteilung 387). Wedug stanu na dzie 29 lipca 1944 roku, poszczeglne pododdziay 4 brygady kawalerii prezentoway si nastpujco:
- I oddzia 5 puku kawalerii (I/Reiter-Regiment 31) 10 oficerw, 50 podoficerw, 198 szeregowych - II oddzia 5 puku kawalerii (II/Reiter-Regiment 31) - 9 oficerw, 41 podoficerw, 204 szeregowych - I oddzia 41 puku kawalerii (I/Reiter-Regiment 32) - 15 oficerw, 75 podoficerw, 235 szeregowych - II oddzia 41 puku kawalerii (II/Reiter-Regiment 32) - 7 oficerw, 45 podoficerw, 194 szeregowych - 4 ciki oddzia kawalerii (schweren Kavallerie-Abteilung 4) 12 oficerw, 51 podoficerw, 244 szeregowych

W sumie 1.390 szabel (w tym 53 oficerw, 262 podoficerw i 1.075 szeregowych). W dniu 1 sierpnia 1944 roku 4 brygada kawalerii miaa liczy 1.534 szable (59 oficerw, 292 podoficerw i 1.183 szeregowych). Podsumowujc, w pasie natarcia prawego skrzyda wojsk 1 Frontu Biaoruskiego Rosjanie dysponowali przytaczajc przewag, wraz z wprowadzeniemi 70 armii na lewo od 65 armii, ta ostatnia winna bya osign w swoim pasie natarcia przewag nad przeciwstawiajcym si jej przeciwnikiem na poziomie dajcym niemal stuprocentow gwarancj sukcesu w toku dziaa przeamujcych. Nie moemy przy tym zapomina, e w rejonie na pnoc od Sokoowa Podlaskiego Niemcw nie chroni rozbudowany system fortyfikacji, lecz e utrzymywali oni tam jedynie jedn z rubiey porednich przed zasadnicz rubie obrony, jak miaa by linia dolnej Narwi.

Na tyach niemieckiej 2 armii


Sytuacj wojsk niemieckich bronicych si w pasie prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego (podobnie zreszt jak i w przypadku lewego skrzyda) komplikowa dodatkowo fakt, i na ich bezporednim zapleczu dziaay silne zgrupowania Armii

533

Krajowej, skutecznie dezorganizujc ich poczynania. Konieczno skierowania na pierwsz lini jednostek ochrony, majcych z zaoenia zabezpiecza tyy walczcych na froncie wojsk, sprawia, i oddziay partyzanckie miay stosunkowo du swobod operacyjn i w znacznym stopniu paralioway one dziaalno tyw niemieckich formacji walczcych na froncie. A na tyach XX i XXIII korpusw armijnych oraz korpusu kawalerii Harteneck operoway w tym okresie bataliony 13 i 32 pukw piechoty AK (z 8 dywizji piechoty AK) oraz 22 puku piechoty AK (z 9 dywizji piechoty). A. Obwd Sokow Podlaski Koncentracja oddziaw Armii Krajowej w Obwodzie Sokow Podlaski rozpocza si w dniu 24 lipca 1944 roku. onierze AK zbierali si w trzech rejonach:
- w lasach sterdyskich, koo leniczwki Smolarnia - onierze Orodka Stefa oraz czci Orodka Joda, tj z gmin: Sterdy, Kosw Lacki, Olszew, Chruszczwka i Sabnie Ognisko Walki Makinia; - w lasach repkowskich koo Baantarni onierze Orodka Ry oraz drugiej czci Orodka Joda, tj. z gmin: Repki, Wyrozby, Korczew, Jabonna i druga cz Sabni Ognisko Walki Frankopol; - w lasach rucheskich onierze Orodka Sok, tj. z Sokoowa Podlaskiego oraz gmin: Grochw, Kudelczyn i Kowiesy Ognisko Walki Sokow Podlaski.

Oddziay zbierajce si koo Smolarni miay dziaa na wane strategicznie mosty most na Bugu pod Nurem oraz trzy mosty pod Makini: kolejowe na trasie Makinia Siedlce i Makinia - Warszawa oraz drogowy na trasie Makinia - Kosw Lacki Sokow Podlaski. Oddziay zebrane w lesie repkowskim miay atakowa kolumny niemieckie wycofujce si drog Sokow Podlaski - most na Bugu pod Frankopolem, natomiast oddziay przebywajce w lasach rucheskich miay prowadzi walki na pnoc od Sokoowa Podlaskiego i na pograniczu z Obwodem Wgrw, zapewniajc utrzymanie z cznoci z tym Obwodem. Na Smolarni przybyy midzy innymi: oddzia leny ppor. Tadeusza Ruszczyskiego Sokoa (w sile 70 ludzi), przy ktrym znajdowa si dowdca Orodka Stefa por. Kazimierz Budny ps. Zbigniew, a take oddziay - plut. Jana Jenscha ps. Stojan (w sile 80 ludzi) oraz por. Lucjana Gawrysia ps. Ry (50 ludzi), a nadto - obwodowy oddzia dywersyjny ppor. Aleksandra Tomaszewicza - Jagody (35 ludzi), 19-osobowy pluton cznoci (z radiostacj) pod dowdztwem ppor. rez. Antoniego Popowskiego - Zenona, zwiad konny dowodzony przez ppor. rez. in. Jerzego Popowskiego - Podkow (17 ludzi). Przybyo te wiele mniejszych i wikszych grup z placwek terytorialnych w cznej sile ok. 1.000 ludzi, a take cztery 3-osobowe patrole sanitarne zorganizowane przez WSK. Doc. Jan Krysiak ps. Wenet zorganizowa szpital polowy, ktry mieci si w paacu hrabiw Krasiskich w Sterdyniu. Dowdztwo nad zebranymi w Smolarni oddziaami obj zastpca komendanta Obwodu mjr Czesaw Majewski, uywajcy pseudonimw Moro i Mieszko, Wiesaw. Na koncentracj do Smolarni przyby rwnie delegat Rzdu RP na powiat Sokow Podlaski sdzia Franciszek Krysiak ps. Szantar, Horus. Juliusz Lemke ps. rubka z oddziau por. Rysia wspomina: W lipcu 1944 r., razem z bratem Tadeuszem ps. Maszt, Dugi, odeszlimy na koncentracj oddziaw Armii Krajowej. Miaa ona miejsce w rejonie gajwki Smolarnia, w kompleksie lenym pooonym midzy drog Sterdy - Kiepiniec, a szos Ceranw - Nur. Bylimy u Rysia w oddziale osaniajcym koncentracj. Dostalimy mauzery i angielskie obronne granaty. Penilimy sub wartownicz, chodzilimy na patrole. Bylimy szczliwi, wolni.

534

Podobny przebieg miaa koncentracja oddziaw AK w Baantarni, gdzie zebrao si okoo 1.000 1.200 onierzy. Wrd nich wyrnia si zwartoci w peni uzbrojony oddzia przyprowadzony przez dowdc Orodka Joda por. Eustachego Czum - Tura (w sile ok. 150 - 160 onierzy)154, a take druyna saperw (12 ludzi) pod dowdztwem plut. Wacawa Gilewicza ps. Niski oraz liczcy 21 onierzy pluton cznoci ppor. Stanisawa Siudy - Waki. W Baanciarni znalaza si te skadnica materiaw saperskich pod dowdztwem ppor. Wacawa Piekarskiego - Jastrzbca. Dowdztwo nad zebranymi w Baantarni oddziaami obj szef referatu bojowego Komendy Obwodu rtm. Jan Buraczewski, ps. Zych. Na koncentracj do lasw rucheskich zdoao przyby jedynie okoo 140 ludzi z gminy Grochw. Ppor. Wacaw Piekarski Jastbiec w ksice Obwd Armii Krajowej Sp, Proso pisze: Na zbirce plutonu Grochw w Czerwonce Grochowskiej zebrao si okoo 140 onierzy plutonu oraz ochotnikw, w przewaajcej wikszoci bez broni. Na miejsce koncentracji wyruszyli [oni] w dwch grupach. Pierwsza grupa w liczbie ok. 70 onierzy z druyny Nurka i Ora pod dowdztwem Nullusa pomaszerowaa przez Dolne Pole. Drug grup te ok. 70 ludzi poprowadzi d-ca plutonu ppor. Edward Mirowski - Jach przez Justynw. Koncentracja oddziaw AK w tym miejscu nie udaa si, bowiem cz oddziaw zdajcych na miejsce koncentracji nie moga przedosta si przez szos Sokow Podlaskie - Siedlce, ktr to posuway si kolumny onierzy niemieckich i ktra to bya intensywnie patrolowana przez niemieck bro pancern. Z tych to powodw nie przyby na koncentracj pluton por. Mariana Solnickiego Dzika z Patrykoz w sile ok. 40 ludzi. Ppor. Wacaw Piekarski Jastbiec pisze: Dla zbadania sytuacji na trasie marszu por. Dzik wysa patrol w kierunku myna w Bielanach. Stwierdzono, e szos na wschd cign nieprzerwanie czogi, samochody opancerzone i nie widz moliwoci przedostania si na drug stron. Do lasw rucheskich nie dotary te oddziay z Sokoowa Podlaskiego, na ktre bardzo liczono. W dniu 26 lipca Sokow Podlaski by dwukrotnie silnie bombardowany przez lotnictwo rosyjskie, co cakowicie sparaliowao przeprowadzan w tym miecie mobilizacj. Ogem, wedug oceny Jana Gozdawy Gobiowskiego, na koncentracj we wszystkich trzech rejonach stawio si ponad 2400 ludzi, przy czym broni starczyo jedynie dla okoo jednej/trzeciej z nich. Pocztkowo jednak w szeregach postanowiono zatrzyma wszystkich, ktrzy stawili si na koncentracj. Oddziay zbierajce si na Smolarni stoczyy kilka potyczek z onierzami niemieckimi. Tak na przykad patrol wysany na rozpoznanie w stron Sterdynia zaatakowa oddzia niemieckiej suby drogowej, rozmieszczajcy znaki rozpoznawcze na drodze Sterdy - Ceranw. Zaatakowani Niemcy poddali si. Odebrano im bro oraz motocykle. Rozbrojonych onierzy puszczono wolno. Ze zdobycz patrol wrci do obozu.
154

Oddzia por. Eustachego Czumy Tura zebra si w m. Mokrzanka, po czym - maszerujc tras przez Dzierzby, Toczyski, Jabonn przyby do Baantarni. Po drodze, pod Jabonn, wzi do niewoli dwch Niemcw z trzyosobowego oddziau (trzeci Niemiec zbieg). Idc dalej, na szosie Jabonna Sokow, zatrzyma dwa samochody ciarowe z ywnoci, ktre ulegy uszkodzeniu na minach zaoonych przez partyzantw. Jadcy nimi onierze niemieccy zbiegli, natomiast przewoon nimi ywno przeadowano na furmanki i zabrano do lasu. Samochody spalono.

535

26 lipca 1944 roku urzdzono zasadzk na szosie Nur - Kosw Lacki. Zaatakowano dwa samochody z onierzami Wehrmachtu i pracownikami Organizacji Todta. W wyniku tej akcji miano zniszczy jeden samochd oraz wzi do niewoli trzech czonkw O. T. 27 lipca, o godz. 7.00 na Smolarni przyby, wyznaczony na stanowisko dowdcy organizujcego si w Baantarni II batalionu 22 puku piechoty AK, komendant Obwodu Sokow Podlaski mjr Jerzy Sasin ps. Kopka. Na zwoanej naradzie oficerskiej przedstawi on aktualn sytuacj AK w Obwodzie. W jej trakcie poinformowa zebranych, e w wyniku zniszczenia Sokoowa Podlaskiego odtwarzany w Baantarni II batalion 22 puku piechoty AK nie moe by wzmocniony oddziaami, ktrych koncentracja miaa nastpi w lasach rucheskich. Rwnie ewentualna prba zajcia Sokoowa Podlaskiego, z uwagi na uszczuplenie si, nie ma obecnie szans powodzenia. W zaistniaej sytuacji II batalion 22 pp AK mg by wzmocniony tylko czci uzbrojonych oddziaw ze Smolarni. Po zakoczeniu narady mjr Kopka wraz z adiutantem plut./ppor. Antonim Zacierk Krukiem, uda si do Baantarni, dokd przyby wieczorem. W czasie, kiedy miaa miejsce narada, doszo do potyczki z patrolem Wehrmachtu (na rowerach), ktrego siy oceniano na okoo 8 ludzi, a oddziaem plut. Jana Jenscha Stojana. W walce tej zgin plut. Stojan. Tadeusz Kossowski - Waleczny z oddziau plut. Stojana wspomina: 26 lipca dotarlimy do Smoami. Pluton Stojana wystawia ubezpieczenie. Rankiem, a byo jeszcze do szaro, w kilku ze Stojanem poszlimy w patrol i gdymy ju wracali, onierz, obserwujcy drog, da zna, e jad Niemcy. Zajlimy stanowiska. Gdy Niemcy nadjechali, Stojan" wyskoczy, my wraz z nim i krzykn: Hande hoch. I w tym czasie rozptaa si strzelanina. Pad Stojan. Wzilimy do niewoli dwch Niemcw. Zdobylimy rkm, 2 karabiny, 13 rowerw, ktre Niemcy porzucili i uciekli. Wic z tego wynika, e Niemcw nie byo 7-miu, a 13-stu. Opis ten uzupenia Juliusz Lemke rubka z oddziau por. Rysia, ktry w swej relacji na temat przebiegu akcji Burza pisze: Pobieglimy w kierunku strzaw. Zobaczyem, jak jeden z naszych chopakw prowadzi przed sob Niemca, celujc do z karabinu. Woa, bymy mu pomogli. Za nim i za jego plecami strzelali inni niemieccy onierze. Niemiec by bezbronny, szed z podniesionymi rkami, z rkm-em na szyi. Biegnc do niego, ktem oka zobaczyem z lewej strony jednego z naszych kolegw. Lea na wznak, z wyszczerzonymi zbami, oczy mia otwarte, niewidzce. Czerwona mga przysonia mi oczy. Dopadem Niemca i z doskoku chciaem go pchn bagnetem. Krzykn: Herr Gott! W uamku sekundy przemkno mi przez myl - to te czowiek. Zdyem jedynie podcign do siebie luf karabinu z bagnetem do siebie i z rozmachem, z boku uderzyem go kolb w gow. Zwali si na ziemi, a Tadek przydusi go nog i zerwa rkm (by czeskiej produkcji). Pobieglimy do przodu. Szybko zajlimy stanowiska ju z rkm-em. Kolega, ktry wzi Niemca, odprowadza go do tyu. Ry pozostawi nam ten rkm. Tadek by celowniczym, ja amunicyjnym. Tadek dosta zrzutowego colta z rzemieniem na szyj, a ja po dawnemu - z kb. Tyle, e oprcz 150 naboi do kb, taszczyem jeszcze 250 do rkm-u. Po mierci plut. Stojana onierzy jego oddziau rozdzielono pomidzy pozostae oddziay. Cz onierzy zdemobilizowano. Wykonujc rozkaz mjr Kopki, wieczorem, 27 lipca opuciy Smolarni, z zadaniem dotarcia do Baantarni, dwa oddziay w cznej sile okoo 230 ludzi. Pierwszym oddziaem

536

dowodzi por. Kazimierz Budny ps. Zbigniew, drugim - ppor. Tadeusz Ruszczyski Sok. Kady z nich posuwa si inn drog. Oddzia por. Zbigniewa Baantarni mia osign, maszerujc przez Kiepiniec Kamieczyk - Frankopol. W skadzie tego oddziau znalaz si obwodowy oddzia dywersyjny ppor. Aleksandra Tomaszewicza - Jagody. Podczas marszu druyna posuwajca si w szpicy oddziau natkna si koo Kamieczyka na konny oddzia Kozakw (w subie niemieckiej). Doszo do potyczki, przy czym po przegonieniu wroga oddzia skierowa si w stron Jabonny. Przekraczajc szos Sokow Podlaski Jabonna, zdoby on samochd osobowy i wzi do niewoli dwch oficerw niemieckich oraz kierowc. Tu te dotara do dowdcy wiadomo, przekazana mu przez miejscow ludno, e w pobliskich lasach kwateruje od dwch dni duy oddzia polskiej kawalerii. Okazao si, e by to oddzia ppor. Adolfa Pilcha, ps. Gra, Dolina, z Okrgu Nowogrdzkiego, ktry pniej znalaz si Puszczy Kampinoskiej. Oddziaowi temu przekazano wzitych do niewoli Niemcw. Do Baantarni por. Zbigniew przyby w nocy 27/28 lipca, przyprowadzajc ze sob 130 ludzi. Drugim oddziaem, ktry uda si z Baantarni na Smolarni by oddzia partyzancki ppor. Tadeusza Ruszczyskiego - Sokoa. Kierunek jego marszu wytyczaa droga Holendernia - Seroczyn. Z nieznanych powodw oddzia znalaz si na terenie Obwodu Wgrw, gdzie zosta wcielony do III batalionu 32 puku piechoty AK. Z uzbrojonych onierzy sformowano w Baantarni batalion, ktry zgodnie z planem odtwarzania si zbrojnych sta si II batalionem 22 puku piechoty AK. Dowdc batalionu zosta mjr Jerzy Sasin Kopka, a jego zastpc - rtm. Jan Buraczewski - Zych. Dowdcami poszczeglnych kompani zostali:
4 kompanii - rtm. Jan Buraczewski Zych 5 kompanii - por. Kazimierz Budny ps. Zbigniew 6 kompanii - por. Eustachy Czuma ps. Tur

Plutonem saperw dowodzi ppor. Wacaw Piekarski ps. Jastrzbiec, a plutonem cznoci - ppor. Stanisaw Siuda ps. Waka. W nocy 28/29 lipca przyby ze Smoami zwiad konny pod dowdztwem ppor. Jerzego oziskiego Podkowy. Cay batalion liczy okoo szeciuset, dobrze uzbrojonych, onierzy. Tymczasem na Smolarni, z pozostaych tam onierzy, mjr Czesaw Majewski Moro, postanowi sformowa trzykompanijny batalion zapasowy. Swoim zastpc mianowa por. Lucjana Gawrysia - Rysia. Dowdcami poszczeglnych kompanii zostali:
1 kompanii - por. Lucjan Gawry Ry 2 kompanii - ppor. Jerzy. oziski Morro 3 kompanii - ppor Stanisaw Czyrnek - Pszczka

Plutonem cznoci dowodzi ppor. Antoni Popowski Zenon, a plutonem saperw - plut. Jan Dutkiewicz, - Soplica. Poza tym w skad batalionu mia wej zwiad konny, nad ktrym dowdztwo, po odejciu ppor. J. oziskiego na stanowisko dowdcy kompanii, obj tymczasowo sier. pchor. Mazur (NN), oraz cztery patrole sanitarne De Larsaca. W sumie, zorganizowany w dniu 27 lipca 1944 roku, batalion liczy okoo 750 ludzi. By jednak sabo uzbrojony. W zasadzie walk w polu moga podj jedynie 70-osobowa kompania por. Rysia, druyna cznoci w sile 14 ludzi pod dowdztwem plut. pchor. Joachima Muklewicza - Soplicy", oraz liczcy 35 ludzi pluton saperw plut. Jana Dutkiewicza Soplicy. Na wniosek delegata Rzdu Franciszka Krysiaka onierze niedostatecznie uzbrojeni lub bezbronni zostali jeszcze tego samego dnia czasowo zdemobilizowani i odesani do domw.

537

Wieczorem, 27 lipca Smolarni opucia kompania por. Rysia wraz z plutonem cznoci ppor. Zenona i patrolami sanitarnymi De Larsaca, z zadaniem prowadzenia dziaa zaczepnych przeciwko wycofujcym si Niemcom w rejonie mostw pod Makini. Czas by najwyszy po temu, by opuci Smolarni, bowiem Niemcy doskonale orientowali si, e na ich zapleczu znajduje si spora grupa partyzantw. Nie majc na razie odpowiednich si do podjcia bezporednich dziaa przeciwko nim, zaminowali wszystkie drogi prowadzce do lasu, co spowodowao liczne ofiary, a dodatkowo utrudniao czno i zaopatrzenie. W Smolarni pozosta jedynie pluton saperw pod dowdztwem plut. Jana Dutkiewiea Soplicy oraz druyna pionierw kpr. pchor. Zygmunta Murawskiego Przeprawy. Pozostay one tam do l sierpnia 1944 roku. 28 lipca, we wczesnych godzinach rannych, po caonocnym cikim marszu, oddzia por. Rysia dotar do kolonii Wypalenisko, pooonej w odlegoci jednego kilometra od wsi Jagodniki i czterech kilometrw od wsi Rytele - Olechny. Juliusz Lemke rubka wspomina: Marsz trwa ca noc. Warunki byy bardzo trudne - deszcz, boto. onierze obarczeni byli sprztem bojowym i du iloci amunicji. Nazajutrz o wicie, dnia 28. 07. 1944 r., oddzia Rysia osign koloni Wypalenisko. Mjr Moro zarzdzi tu odpoczynek dzienny, tzw. dniowanie. Kolonia Wypalenisko, skadajca si z czterech zagrd, oddalonych od siebie okoo 500 m, pooona jest midzy m. Garnek na pd., a m. Jagodnik na pn. - w odlegoci 1 km. Dalej znajdoway si Rytele - Olechny, odlege okoo 4 km. Jagodnik, skadajcy si z okoo 10 zagrd, czciowo przylegajcych do lasu, naley do soectwa Rytele - Olechny. W Rytelach kwateroway dwie kompanie saperw n-pla, ktre prowadziy prace fortyfikacyjne na linii od Buga k/Nura, poprzez Kosw Lacki, do Liwca na pd. Z uwagi na ich obecno, mjr Moro wyznaczy na ubezpieczenie od strony Jagodnika dwie druyny: plut. Antoniego ubera - ady i kpr. pdch. Tadeusza Wodarskiego - Halbana, swego adiutanta. Liczebno obu druyn - 20 ludzi. Druyna Halbana zostaa zakwaterowana w zabudowaniach gospodarczych Michaowskiego, a ady - w zagrodzie lebzaka. Sile gwnej kompanii por. Rysia, mjr Moro przydzieli - pooone w dalszej odlegoci zagrody Banasiaka i innych gospodarzy. Tymczasem do znajdujcego si przy kompanii por. Rysia majora Moro zwrcia si okoliczna ludno z prob o udzielenie pomocy w zwizku z aresztowaniami, jakie przeprowadzili Niemcy we wsi Jagodnik. Zatrzymanych mczyzn osadzili oni w piwnicy jednego z gospodarstw. Mjr Moro postanowi uwolni zatrzymanych. Celem przeprowadzenia rozpoznania wysa w stron Jagodnika trzyosobowy patrol pod dowdztwem plut. Antoniego ubera, ps. ada. Juliusz Lemke rubka pisze: W Jagodniku ukrya si znaczna cz mieszkacw okolicznych wsi, zagroonych apankami na przyfrontowe roboty. Okoo godz. 6.00 Niemcy wkroczyli do Jagodnika. Patrole wysane przez mjra Moro natkny si na pierwszych uciekinierw - Jadwig Kamisk i Eugeniusza Iwanowskiego, a pniej - w lesie - na wiksz grup. Wszyscy zgodnie twierdzili, e w Jagodniku Niemcy przeprowadzaj aresztowania. Mczyzn osadzaj w piwnicy Polikarpa Odakowskiego. Uciekinierzy prosili onierzy polskich o pomoc. ... Po uzyskaniu powyszych informacji, mjr Moro wysta w kierunku Jagodnika dwuosobowy patrol. Dowdc patrolu byt plut. ada. Wraz z nim poszed mj brat Tadeusz - Maszt. Podchodzc do wsi widzieli, jak - jadcy na koniu Niemiec - bi i wypdza ludzi z domw. Zaskoczyli go, gdy przejeda z gospodarstwa do gospodarstwa. Tadek chwyci konia za wodze, a ada dopad z boku. Zapa Niemca za nog i zwali z sioda. By to

538

starszy wiekiem oficer w stopniu Oberleutnanta i - jak si pniej okazao - dowdca oddziau zoonego z dwch kompanii saperw, stacjonujcych w Rytelach - Olechnach /wedug jedniodniwki Bitwa pod Jagodnikiem oddzia liczy ponad 200 onierzy/. W midzyczasie uzyskano informacj, e kilku sowieckich dezerterw chce si skontaktowa z dowdc oddziau. Wykonujc rozkaz mjra Moro, por. Ry pojecha bryczk na to spotkanie. Wkrtce potem ubezpieczenie przekazao meldunek, e od strony Jagodnika nadchodz Niemcy. Mjr Moro nie podj walki z ugrupowaniem przeciwnika, liczcym ponad 200 ludzi /oddzia Rysia skada si z 70 onierzy/. Wyznaczy 20-osobowy pododdzia osonowy, zoony z druyn ady i Halbana, ktry mia powstrzyma natarcie wroga. Po wydaniu powyszego rozkazu mjr Moro wycofa si pospiesznie a w lasy ceranowskie, pocigajc za sob gwne siy oddziau Rysia, liczce jeszcze 50 onierzy. Komentarz zbyteczny. Prawdopodobnie mjr Moro, zdajc sobie spraw z przewagi przeciwnika, wola uchyli si od walki. Pomimo to, do starcia doszo. Juliusz Lemke ps. rubka pisze: Plut. ada wraz z kpr. pdch. Halbanem uzgodnili swe dziaania w nadchodzcej bitwie. Bylimy z Tadkiem w druynie Halbana. Szybko weszlimy do walki. Z naszym rkm-em zajlimy stanowisko na skraju lasu, prostopadle do drogi, ktr z Jagodnika nadcigali Niemcy. Na prawym skrzydle Lucjan Gawry - Grenis obsugiwa niemiecki Ikm. Amunicyjnym u niego byt Jan Deoniziak - Grom /obaj z Kiepica/. Na lewo od nas znajdowao si SD Halbana. Z dala, na przedpolu, wida byo dachy domw rozcignitych w lini, rwnolegle do naszej pozycji. To Jagodnik. Na lewo od drogi /patrzc w kierunku przedpola/ byo rysko z kopami yta, na prawo - ziemniaki. Niemcy byli ju blisko. Szli w zwartym szyku, w kolumnie dwjkowej - bez adnego ubezpieczenia. Przed nimi jecha wz, a przy nim szo dwch miejscowych rolnikw. Widocznie zmuszono ich, aby penili rol przewodnikw. Ilu Niemcw uczestniczyo w walce nie wiem. Kolumna n-pla bya do duga, a na liczenie zabrako czasu. Ze stanowiska Halbana przekazano po linii rozkaz, aby zacz strzela dopiero na sygna. Czekalimy. Wreszcie posza seria z peemu. Rozpoczlimy ogie z bliskiej odlegoci /nieco dalej ni rzut granatem/. Tadek zacz strzela, celujc do Niemcw idcych za wozem. Z prawej strony prowadzi ogie Grenis. Szy dugie serie - w jego Ikm-ie zacina si jzyk spustowy /po zwolnieniu nacisku palca spust nie odchodzi/. Nie zwaajc na silny ogie, jeden z gospodarzy idcy przed Niemcami, pobieg drog w naszym kierunku. Krzyczc Jezus, Maria, zabij min stanowisko naszego km-u i znikn w lesie. Ko z wozem skrci w ziemniaki, odsaniajc pole ostrzau. Niemcy rozwinli si po obu stronach drogi. Rozpocza si obustronna wymiana ognia. W pewnej chwili Tadkowi zablokowa si rkm. Prbowa si cofn zamek. Bezskutecznie. Nie byo czym, wic w rczk zamka uderzy angielskim, obronnym granatem. Przymknem oczy - jeszcze ylimy. Zamek cofn si, ale uski nie wyrzuci. Urwaa si kryza /amunicja bya stara/. Wreszcie wybi j podrzuconym przeze mnie wyciorem od kb. Nasz rkm ponownie wszed do walki. Na przedpolu, po lewej stronie drogi, lea na wzgreczku niemiecki rkm. Celowniczy nie strzela - widocznie zosta zabity. Do km-u czoga si inny Niemiec. A ja nie mogem go trafi /rwnoczenie musiaem adowa magazynki/. Woaem Tadka, aby mi pomg. Na szczcie usun ju zacicie i podczoga si do przodu. Wskazaem mu Niemca. Zdy w ostatniej chwili. onierz niemiecki unis si nieco do gry i wycign rk po km. Krtka seria Tadka i opad, znieruchomia. W krytycznej chwili, gdy milcza nasz rkm, sytuacj uratowa Lucjan Gawry Grenis. Skutecznym ogniem swego lkm-u zablokowa natarcie wroga i uniemoliwi przeamanie obrony na naszym odcinku.

539

Niemcy otrzsnli si z zaskoczenia i zaczli naciera. Mieli bardzo du przewag si i rodkw. My nie moglimy si wycofa. Nie otrzymalimy takiego rozkazu. Musielimy walczy na mier i ycie - o ycie. Odezwa si pierwotny instynkt przetrwania: zabij, bo bdziesz zabity. I zabijalimy. W tej decydujcej fazie bitwy do walki wesza druyna plut. ady. Pocztkowo ada zaj pozycj na naszym lewym skrzydle. Jednake przycinity silnym ogniem n-pla, zmieni stanowisko i wyszed gboko na praw flank wroga. ada, dowodzc druyn, peni rwnie obowizki celowniczego z Ikm-u. Amunicyjnym u niego by Marian Jakubik Roliski. Dziki manewrowi ady wrg zosta wzity w krzyowy ogie obu druyn, co przesdzio o jego klsce. Po trwajcym dwie godziny boju Niemcy, ktrzy mieli straci w nim 20 zabitych i tylu rannych, wycofali si do m. Rytele Olechny. Dopiero wieczorem mieli pono przyjecha samochodami, by zabra swoich zabitych. Po polskiej stronie ranny w nog by Tadeusz Wodarski Halban, a take jeden z przewodnikw. Juliusz Lemke rubka pisze: Po bitwie doczylimy do oddziau Rysia, obozujcego na Piknym wzgrku w Puszczy Sterdyskiej. Krtko po przybyciu na nowe m.p. jeniec Oberleutnant zlikwidowany zosta przez jednego z Sowietw, przyjtych do oddziau pod Jagodnikiem. Taki sam los spotka innego Niemca, Obergefreitra. Zgarn go w Holenderni patrol, w ktrym uczestniczy Henryk Kozowski Wtrbka. Rosjanie odeszli z oddziau po kilku dniach. Sdz, e Niemcw zlikwidowano ze wzgldu na bezpieczestwo. Nachodzi front i na zapleczu koncentrowao si coraz wicej jednostek niemieckich. Ry nakaza cisz. Do minimum ograniczono palenie ognia. Pniej zrobiono szaasy z gazi. W czasie kilkudniowego deszczu dowieziono troch desek i zrobiono zadaszenie. Niewiele to pomogo. Moklimy. Byy trudnoci z zaopatrzeniem. O ile wiem, organizowa je Franciszek Pytel Czertwan. Brako chleba. Ale jajecznicy najedlimy si do syta. Jaja jak mwiono pochodziy z rekwizycji, dokonanej w sklepie GS-u w Sterdyniu. Tymczasem II batalion 22 puku piechoty AK opuci w midzyczasie Baantarni i przenis si do Kamianki. Jan Gozdawa Gobiowski stwierdza: Wedug przyjtego planu II/22 pp AK mia rozpocz dziaania przeciw drobnym oddziaom niemieckim wycofujcym si wzdu szos: Jabonna - Bujay, Gniewosze - Sokow Podl., Tonkiele Repki - Sokow Podl. Z tych to wzgldw, jak te z uwagi na to, e przebywanie batalionu w Baantarni byo dobrze znane Niemcom, ktrzy coraz cianiejszym kordonem otaczali lasy, uniemoliwiajc dostawy ywnoci, mjr J. Sasin postanowi opuci dotychczasowe miejsce postoju i przesun si nieco dalej na wschd do odlegej o 8 km miejscowoci Kamianka. Batalion rejon koncentracji opuci w dwch rzutach: w godzinach rannych 30 VII wymaszerowaa 1 i 2 kompania i zwiad konny pod dowdztwem mjr J. Sasina, wieczorem za 3 kompania por. E. Czumy waz z plutonem saperw i plutonem cznoci. Zwiad konny natkn si po drodze na oddzia niemiecki. Doszo do starcia, w ktrym mier ponis jeden z partyzantw (Edward Wilk ps. Burza). Z kolei przemarsz kompanii por. Edwarda Czumy Tura wspomina ppor. Wacaw Piekarski Jastrzbiec: Kompania Tura, przy ktrej znajdowaa si druyna saperw Niskiego, wysza z lasu w zwartej kolumnie i skierowaa si stron m. Bujay. ... Przy przejciu szosy Jabonna

540

Sokow zatrzymalimy samochd ciarowy. onierze Wehrmachtu, jadcy w nim, zbiegli pod oson nocy. Pozostawiony pojazd, po przeszukaniu, spalilimy. W okresie od 30 lipca do 2 sierpnia pada ulewny deszcz, onierze tymczasem nie mieli namiotw. W tej sytuacji mjr Kopka postanowi przenie zgrupowanie do zabudowa gospodarczych wsi. Za pomoc radiostacji udao mu si nawiza czno ze sztabem Komendy Podokrgu Wschodniego, ktry w tym czasie znajdowa si w okolicach Miska Mazowieckiego, oraz z Londynem. T drog otrzymano wiadomo o wybuchu powstania w Warszawie oraz polecenie nawizania kontaktu z Armi Czerwon. Mjr Kopka zorganizowa w zwizku z tym dwie ekipy, ktrych zadaniem byo nawizanie kontaktu z Armi Czerwon. Jedna z nich miaa przeprawia si na drug stron Bugu, gdzie jak wiemy przebyway zwizki rosyjskiej 65 armii; druga natomiast miaa uda si w rejon Siedlec, ktre jak wiemy zdobyte zostay przez Rosjan w dniu 31 lipca. B. Obwd Wgrw 21 lipca 1944 roku mobilizacj oddziaw do akcji Burza zarzdzi komendant Obwodu Wgrw mjr Zygmunt Maciejowski ps. Wolski, ktry odtwarza mia dwa bataliony dla 8 dywizji piechoty AK. Z oddziaw orodka II (Grbkw) i III (Korytnica) mia by odtworzony III batalion 32 puku piechoty AK, na ktrego czele stan bezporednio mjr Wolski. Rejonem koncentracji batalionu byy lasy rucheskie, w czci lecej na terenie Obwodu Wgrw. Z oddziaw orodka I (Sdowne) i IV (Wgrw) odtwarzano natomiast I batalion 13 puku piechoty, na czele ktrego stan kpt. Wadysaw Ramowski ps. Poraj, dowdca najwikszego dziaajcego na tym terenie oddziau partyzanckiego. Batalion ten koncentrowa si z lasach Miedzna. Mobilizacja natrafia na spore trudnoci zwizane midzy innymi z zatrzymaniem si frontu w rejonie Siedlec oraz sporym nasyceniem terenu wojskiem niemieckim. Do tego doszed silny przybr wody na rzece Liwiec, co spowodowao powane perturbacje przy jego przekraczaniu. W rezultacie na koncentracj do lasw rucheskich nie przybyo gros oddziaw z orodka Grbkw. Gwny oddzia w drodze do rejonu koncentracji batalionu natkn si na Niemcw i nie zdoa wywalczy sobie drogi do lasw rucheskich. Sztuka ta udaa si jedynie jego szpicy pod dowdztwem ppor. Wacawa Kowalskiego Zagrobli. Natomiast siy gwne oddziau, nad ktrymi dowdztwo obj pchr. Jan Stolarz Lawina, nie zdoawszy wywalczy sobie przejcia, wycofay si, po czym pchor. Lawina postanowi je zdemobilizowa. Tymczasem w nocy 25/26 lipca w rejon koncentracji swego batalionu w lasach rucheskich przyby mjr Wolski wraz z kilkunastoosobowym oddziaem lenym, penicym rol jego pocztu. Prace nad organizacj batalionu zakoczyy si 28 lipca. Skada si on z dwch kompanii, kada w sile trzech plutonw. Pierwsz dowodzi ppor. Wincenty Oko ps. Kuszel (jako II pluton w skad teje kompani wszed oddzia partyzancki ppor. Jana liwiskiego Witolda) , drug - por. Jerzy Lipka, ps. Leszczyc. W skad batalionu wszed te oddzia leny Sokoa (ppor. Tadeusza Ruszczyskiego) z obwodu Sokow Podlaski. Batalion liczy mia 246 ludzi (11 oficerw, 33 podoficerw i 202 szeregowych). Na jego uzbrojenie skada si miay: 7 rkm, 175 kb, 29 pm i 13 pistoletw. W pocztkowym okresie dziaalno batalionu skupiaa si gwnie na prowadzeniu szkolenia. 4 sierpnia, w czasie wicze bojowych, I pluton 1 kompanii, ktrym dowodzi ppor. Franciszek Zborowski Zbroja, zosta zaatakowany przez oddzia Wehrmachtu w sile okoo kompanii. W odparciu ataku wzi udzia prawie cay batalion, zmuszajc Niemcw do wycofania si. Zdarzenie to ujawnio jednak nieprzyjacielowi siy partyzantw. Niemcy

541

poczli prowadzi intensywne dziaania rozpoznawcze, z udziaem nawet lotnictwa. W tej sytuacji mjr Wolski postanowi opuci dotychczasowy rejon pobytu i przenie si bliej Wgrowa. Rwnolegle dziaania na terenie Obwodu Wgrw prowadzi I batalion 13 puku piechoty, dowodzony przez kpt. Wadysawa Ramowskiego Poraja. Rozkaz mobilizacyjny do akcji Burza dotar do kpt. Poraja w dniu 26 lipca. Jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych w lasy Miedzna poczy przybywa pierwsze oddziay. Zakoczenie prac organizacyjnych nastpio 29 lipca. Wielu przybyych onierzy, z uwagi na brak dostatecznej iloci uzbrojenia, trzeba byo odesa do domu. Batalion skada si z dwch kompanii strzeleckich, z ktrych kada miaa po 3 plutony. Pierwsz kompani dowodzi ppor. Alojzy aga ps. Wola, drug - ppor. Henryk Makiski ps. Kulesza. W skad batalionu wchodzia te kompania ckm pod dowdztwem ppor. Jzefa Michalskiego ps. Wyrwa (dotychczasowy dowdca oddziau partyzanckiego, ktry znalaz si w skadzie teje kompani). Skadaa si ona z dwch plutonw: I mia na swoim wyposaeniu 2 ckm-y, II natomiast - 2 przeciwlotnicze nkm-y. W kompanii ppor. agana III pluton stanowili Rosjanie w liczbie 22 ludzi. Batalion liczy mia 313 ludzi (12 oficerw, 49 podoficerw i 252 szeregowych), a na jego zbrojenie skada si miay: 2 ckm, 2 nkm, 14 rkm, 180 karabinw, 45 pistoletw maszynowych, 65 pistoletw, 596 granatw. W nocy 29/30 lipca I batalion 13 puku piechoty AK opuci dotychczasowy rejon dziaania i bez stycznoci z nieprzyjacielem przeszed do lasu Miednik. Przez cay nastpny dzie, tj. 31 lipca, toczy walki z Niemcami prbujcymi wedrze si do lasu. Do najpowaniejszego starcia doszo pnym popoudniem, kiedy to (ok. godz. 17.30) z rejonu na poudnie od Kaczyna nadjechao 5 duych aut ciarowych z Niemcami w sile okoo dwch kompanii. Kpt. Poraj postanowi nie przyjmowa walki i wycofa si w gb lasu w kierunku na Wycech. W czasie marszu szpica batalionu, ktr wystawia II pluton 2 kompanii, pod dowdztwem kpr. pchor. Jana Borkowskiego - Witka, natkna si na Niemcw. Prawdopodobnie by to oddzia wspdziaajcy z grup posuwajc si od poudnia, od strony Miednika i Stoczka. Szpica odrzucia wroga, ktry nie przyjmujc uderzenia, wycofa si na zachd. W ten sposb zamiar Niemcw odcicia batalionu kpt. Poraja od strony Lipek nie powid si. W tym samym czasie doszo do walki stray tylnej, zoonej z pozostaych dwch plutonw 2 kompanii. I tu nieprzyjaciel zmuszony zosta do odwrotu. Dalszy marsz, odbywajcy si noc, w strugach deszczu, nalea do wyjtkowo cikich. l sierpnia batalion osign rejon wsi Lipki Podborze, gdzie pozostawa do 6 sierpnia. 3 sierpnia do I batalionu 13 puku piechoty powrci goniec wysany pod koniec lipca do dowdcy puku mjr Antoniego Jahokowskiego Brzeskiego, ktry przebywa na terenie Obwodu Ostrw Maz. Przynis on meldunek, e III batalion 13 puku piechoty zosta otoczony przez przewaajce siy nieprzyjaciela, wyposaonego w bro pancern, i maymi grupami usiuje wydosta si z okrenia. Wiadomo ta deprymujco wpyna na niektrych onierzy I batalionu 13 puku piechoty. Kilku z nich zdezerterowao. Dla podniesienia morale onierzy kpt. Poraj zezwoli na dobrowolne opuszczenie szeregw tym, ktrzy nie czuj si na siach kontynuowa sub w batalionie. Z prawa tego skorzystao osiemnastu onierzy. C. Obwd Ostrw Mazowiecka W ostatnich dniach lipca 1944 roku komendant Obwodu Ostw Mazowiecka ppk Antoni Henryk Pracki ps. Rola zarzdzi mobilizacj onierzy Obwodu, jako miejsce ich koncentracji wskazujc zaszyt w ostpach Puszczy Biaej wie Stara Pecyna (na wschd od

542

Dugosioda), gdzie ulokowa si sztab 13 puku piechoty AK oraz III batalionu 13 puku piechoty AK. Na czele zarwno puku jak i batalionu stan mjr Antoni Jahoowski ps. Brzeski. W skad batalionu weszy trzy kompanie strzeleckie oraz zawizek kompanii ckm. Dowdcami poszczeglnych kompanii byli:
7 kompanii ppor. Feliks Przybytniewski ps. Mieczysaw 8 kompanii ppor. Alfred Wieczorek ps. Tatar 9 kompanii ppor. Wacaw ladewski ps. Zygmunt 3 kompanii ckm ppor. Tomasz Grbczewski ps. Sjka

7 kompania zorganizowana zostaa na bazie obwodowego oddziau dywersyjnego, natomiast 8 kompania na bazie oddziau partyzanckiego Tatara. W skad 8 kompanii wszed te pluton partyzantw rosyjskich, w liczbie ok. 40 ludzi, zorganizowany z uciekinierw ze stalagw nr 324 (Grdy) i 333 (Komorowo). W batalionie znalazo si te szeciu Wochw i dwch Wgrw. Cay batalion, zdaniem Zbigniewa Kempistego Turonia z 8 kompanii, liczy mia ok. 450 ludzi. Inn liczb podaje szef sztabu Podokrgu Wschodniego Obszaru Warszawa mjr Kazimierz Sobolewski ps. Cyrus, wg ktrego III batalion 13 puku piechoty AK by dwa razy liczniejszy i liczy 912 ludzi (28 oficerw, 39 podoficerw, 845 szeregowych). W ocenie mjr Cyrusa, uzbrojenie batalionu miao si skada z 4 ckm, 33 rkm, 490 kb, 153 pm, 193 pistoletw, 4 kb ppanc., 2 granatnikw i 85 granatw.155 2 sierpnia batalion podj przewidziane planem akcji Burza dziaania przeciwko wycofujcym si oddziaom niemieckim. Zbigniew Kempisty Turo w swym opracowaniu Bitwa pod Pecynk: akcja Burza w Puszczy Biaej w lipcu sierpniu 1944 roku stwierdza: Zadaniem batalionu byo atakowanie wycofujcych si wojsk niemieckich wzdu szos: Ostrw - Wyszkw, Ostrw - Ran, Ostrw - Ostroka. Gwny odwrt Wehrmachtu w sierpniu 1944 r. skierowany by na Ran (a take na przepraw mostow przez Narew koo Ostrokou Dworskiego). Dodajmy, e niemiecka administracja okupacyjna ju wczeniej opucia teren Obwodu Ostrw Mazowiecka. Na miejscu pozostay jedynie placwki gestapo w Ostrowi Maz. oraz w Makini, wzmocnione ewakuowanymi gestapowcami z Wilna i Grodna. Tymczasem wraz z jednostkami tyowymi Wehrmachtu na teren Obwodu napyny liczne formacje kolaboracyjne, zoone z Rosjan, Kamukw, Kozakw itp., a take spora ilo uzbrojonych Biaorusinw. Wszyscy oni powanie dawali si we znaki miejscowej ludnoci, dopuszczajc si szeregu aktw gwatu i grabiey. Powrmy jednak do wydarze zwizanych bezporednio z akcj Burza. W wyniku akcji przeprowadzonej w dniach 3 - 4 sierpnia na niemieckie magazyny amunicyjne, znajdujce si niedaleko wsi Popielarnia i Rognia, zdobyto kilka skrzynek rcznych granatw, spalono samochd ciarowy i spowodowano szereg wybuchw amunicji. W tym samym mniej wicej okresie wykonano kilka akcji na stranice Grentzschutzu, doprowadzajc do opuszczenia ich przez zaogi niemieckie.
155

By moe liczba 450 onierzy odnosi si do wczeniejszego okresu, ni ta, podana przez mjr Kazimierza Sobolewskiego - Cyrusa. Nie wykluczone, e batalion, liczcy pocztkowo 450 onierzy rozrs si w pniejszym czasie do ponad 900 onierzy. Jeli bowiem wczytamy si w opis boju pod Pecynk, zamieszczony w pracy Zbigniewa Kempistego Turonia, dojdziemy do wniosku, e batalion tu przed wspomnianym bojem musia liczy duo wicej onierzy ni 450 ludzi.

543

544

W CIENIU POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

Burza w Warszawie
Komunikat wojenny Naczelnego Dowdztwa Armii Czerwonej z 30 lipca 1944 roku donosi midzy innymi:
Na zachd od Brzecia wojska radzieckie, kontynuujc dziaania zaczepne, wyzwoliy ponad 200 miejscowoci, m.in.: Janw Podlaski, Borsuki, Konstantynw, Mariampol, Worgule, Manie, ukowisko, Wojnw, Pruszyn oraz stacje kolejowe: Janw Podlaski, Konstantynw, Mariampol, Mordy. Wojska radzieckie zakoczyy likwidacj okronego zgrupowania wojsk niemieckich na zachd od Brzecia. Nieprzyjaciel ponis due straty w sile ywej i sprzcie wojennym. Zgino ponad 15.000 onierzy i oficerw, a przeszo 2.000 dostao si do niewoli. Wojska radzieckie zdobyy (wg wstpnych danych): 32 czogi, 19 dzia pancernych, 112 dzia artyleryjskich rnych kalibrw, 133 modzierze, 306 karabinw maszynowych, 4.000 samochodw, 8.000 koni oraz due iloci innego sprztu.

Atmosfera gstniaa z godziny na godziny. Na ulicach Warszawy dawao si wyczu nastrj wyczekiwania. Pukownik Jan Rzepecki wspomina: 30 lipca prasa okupacyjna przestaa wychodzi, natomiast kolporta naszej odbywa si prawie jawnie, do czego angaowano wielu maych gazeciarzy. Tak ludno, jak i okupant zdradzali podniecenie. Zdarzao si, e samochodowe patrole policyjne bez powodu otwieray ogie do przechodniw. Nastpnego dnia Naczelne Dowdztwo Armii Czerwonej w swym komunikacie wojennym informowao:
Wojska 1 Frontu Biaoruskiego po zacitych walkach szturmem opanoway miasta i wane wzy komunikacyjne Siedlce i Misk Mazowiecki silne punkty oporu niemieckiego na kierunku warszawskim, oraz wyzwoliy ponad 50 innych miejscowoci, m.in.: Radzymin, Woomin, Otwock, Sarnaki, Mordy, Houbl, Krzelin, Opole Nowe oraz stacje kolejowe: Broszkw, Dbe Wielkie, Radzymin, Woomin i Otwock.

Coraz czciej nad Warszaw pojawiay si samoloty z czerwonymi gwiazdami na skrzydach. Ppk Stanisaw Weber Chirurg, szef sztabu Okrgu Warszawskiego Armii Krajowej, pisze w swej relacji: 30 i 31 lipca myliwce sowieckie atakoway broni pokadow stanowiska niemieckiej OPL na terenie. miasta. Dla wszystkich stawao si jasne bitwa o Warszaw wkracza w decydujc faz. Nie trzeba byo zna treci dyrektywy Stawki nr 220162, eby zdawa sobie z tego spraw. Tymczasem sztab Komendy Gwnej Armii Krajowej w ostatnich dniach lipca 1944 roku pilnie obserwowa wydarzenia na froncie. Zbierajc si dwa razy dziennie, poddawa wnikliwej analizie wszelkie informacje i meldunki wywiadowcze; tak by walk rozpocz we waciwym momencie - ani za wczenie, ani za pno. Genera Tadeusz Br Komorowski stwierdza w swej relacji:

545

O ile moglimy przewidywa, nasze powodzenie zaleao od tego, aeby nie uderzy za wczenie. Czerwona Armia powinna bya wej do Warszawy w cigu tygodnia, liczc od naszego pierwszego uderzenia. Ogromna odpowiedzialno ciya w zwizku z tym na organach Oddziau II Komendy Gwnej AK oraz Komendy Okrgu Warszawskiego. Pukownik Kazimierz Iranek Osmecki - Makary, szef Oddziau II Komendy Gwnej AK wspomina: Przebieg odprawy porannej 31 lipca nie rni si od innych. Po odczytaniu depesz z Londynu i z kraju rozpoczlimy, jak zwykle, przedstawia nasze raporty dotyczce sytuacji. Pierwsz omawian spraw byo ustosunkowanie si Niemcw do niestawienia si ludnoci Warszawy do budowy umocnie. Jedni myleli, e Niemcy zamierzali w jaki sposb zareagowa, inni wikszo - wrcz przeciwnie, sdzili, e nie dojdzie do adnych represji, w kadym razie nie od razu. Nastpnie przedoyem raport na temat sytuacji wojskowej. By on nadzwyczaj szczegowy i przekona wszystkich obecnych. Powiedziaem, e pooenie pod Warszaw byo nadal niejasne, lecz e na dalsz met wynik nie ulega adnej wtpliwoci, biorc pod uwag przytaczajc przewag Armii Czerwonej na tym froncie. Z przyczka pod Magnuszewem wysyaa ju patrole na ponad 40 km na zachd i na pnocny zachd. Na prawym brzegu Wisy posuwaa si wzdu rzeki z szybkoci od 40 do 50 km dziennie, nie napotykajc najmniejszego oporu, i zbliaa si ju do Otwocka, pooonego o zaledwie jeden dzie marszu od przedmie Warszawy. Na wschodzie jej postpy byy wolniejsze, gdy prawe skrzydo Rokossowskiego opnione byo zdobywaniem Brzecia nad Bugiem. To powstrzymanie, jak wyjaniem, stwarzao Niemcom chwilow okazj do rzucenia przeciwnatarcia na najbardziej wysunite jednostki Rokossowskiego, pozbawione osony z flanki, z powodu opnienia jego prawego skrzyda. Powinnimy wic spodziewa si zahamowania postpw sowieckich. Kto zapyta, jak dugo moe potrwa takie zahamowanie. Odpowiedziaem, e naley przewidywa zwycistwa Niemcw przez jakie trzy do czterech dni, jakich potrzebuj dwie armie Sacharowa dla nadrobienia swego opnienia. Rosjanie mogliby wtedy wznowi marsz do przodu i otoczy Prag, zreszt bardzo sabo bronion. Szereg innych pyta dotyczyo pooenia wok przedmocia pod Magnuszewem. - Czy tamtejsza koncentracja ju si zakoczya? Odparem, e tak. - Ile czasu potrzeba znajdujcym si tam jednostkom na dotarcie do Warszawy? - Maksimum dwa dni, biorc pod uwag sabo si niemieckich. - Czy wojska sowieckie mogyby wznowi swj postp naprzd, zanim zakoczy si przeciwnatarcie niemieckie, przygotowywane na pnocny - wschd od stolicy? - Jest mao prawdopodobne - wyjaniem - by Rosjanie podjli ryzyko tak wielkie i tak niepotrzebne, zaledwie na kilka dni przed zwycistwem. Po wyczerpaniu pyta, podsumowujc, uznaem, e natarcie na Warszaw nie rozpocznie si przed upywem czterech do piciu dni, wobec czego rozpoczcie Powstania teraz byoby cakowicie bezcelowe. Trudno nie oprze si wraeniu, e na tre powyszej relacji istotny wpyw wywary informacje uzyskane przez pukownika Iranka Osmeckiego w okresie pniejszym. Skd bowiem szef wywiadu Armii Krajowej mg rankiem 31 lipca wiedzie o wydarzeniach na przyczku magnuszewskim i jak mg analizowa wpyw ich na rozwj sytuacji operacyjnej w rejonie Warszawy, gdy w rzeczywistoci przyczek ten jeszcze w tym czasie nie istnia? Faktem jednak jest, co do czego panuje powszechna zgoda, e pod wpywem wypowiedzi pka Makarego zebrani uznali, e powstania z ca pewnoci nie naley rozpoczyna w

546

dniu 1 sierpnia 1944 roku. Take ewentualn dat 2 sierpnia, jako dzie podjcia walki o stolic Polski, uznano za mao prawdopodobn. Tymczasem jednak jeszcze tego samego dnia, na popoudniowej odprawie, ktra odbya si w lokalu przy ul. Paskiej 61, zapada decyzja podjcia walki wanie w dniu 1 sierpnia 1944 roku. Oddajmy na moment gos dowdcy Armii Krajowej generaowi Tadeuszowi Komorowskiemu Borowi: Wedle raportw, jakie otrzymaem, niemieckie linie obronne zostay na przedmociu na wschd od Warszawy przeamane 28 lipca. Wojska sowieckie zajy na peryferiach stolicy: Otwock, Falenic i Jzefw. Mielimy dane, e czogi rosyjskie prowadziy rozpoznanie wewntrz przyczka, po Wawer i Miosn. Patrole rosyjskie, po przekroczeniu przez Armi Czerwon Wisy u ujcia Pilicy, podchodziy pod Mszczonw (50 km na poudniowy - zachd od stolicy) i operoway daleko na tyach linii nieprzyjacielskich. Zaczy napywa wiadomoci wiadczce o dziwnej przepuszczalnoci niemieckich linii na przedmociu Warszawy. Jeden z naszych wywiadowcw natkn si dnia 30 lipca pod Radoci (16 km od Warszawy) na kolumn czogw rosyjskich, ktra bya niewtpliwie oddziaem rozpoznawczym. Oficer nasz rozmawia z onierzami tej kolumny. Byli oni wszyscy nastrojeni optymistycznie i twierdzili, e Armia Czerwona zajmie Warszaw w najbliszych dniach. Pniej kolumna wycofaa si bez przeszkd ku wschodowi. Nasze placwki wywiadowcze ze wschodnich przedmie raz po raz meldoway o ukazywaniu si patroli sowieckich w pobliu, a nawet na samych kracach Pragi. Jeden z takich patroli w sile okoo 30 ludzi, z naoonymi paszczami niemieckimi na mundury sowieckie, przedosta si 30 lipca w sam rodek przedmiecia era. Obrona przyczka bya w rkach 73 dywizji niemieckiej, wzmocnionej oddziaami piechoty SS, policji, naziemnej obsugi lotniczej itp., ciganymi na poczekaniu i wysyanymi pospiesznie na front. 30 lipca przecigaa przez miasto w stron Pragi dywizja pancerna Hermann Gring, przybya z frontu woskiego. Wobec zupenego rozbicia frontu niemieckiego i przygniatajcej przewagi Moskali, wprowadzenie jej do walki nie mogo zasadniczo wpyn na zmian sytuacji. 31 lipca otrzymalimy wiadomo o dalszym wysuwaniu si klina sowieckiego i o obecnoci oddziaw sowieckich w Radoci, Wizownej, Woominie i Radzyminie - wszystko w promieniu 12 - 16 km od Warszawy. W Legionowie ogarna Niemcw panika: garnizon opuci baraki pod wodz komendanta. W biay dzie silna grupa onierzy Armii Krajowej pomaszerowaa do opuszczonych budynkw i zaopatrzya si w bro porzucon przez nieprzyjaciela. W Warszawie saperzy podminowali mosty na Wile. Wczesnym popoudniem komunikat niemiecki O.K.W. powiadomi: Dnia dzisiejszego Rosjanie rozpoczli generalne natarcie na Warszaw od poudniowego wschodu. Komunikat sowiecki gosi pojmanie dowdcy 73 dywizji piechoty niemieckiej, stojcej na przyczku. Jasnym byo, e Rosjanie ju nie operowali jedynie w ssiedztwie, ale i na samym terenie niemieckiego przyczka warszawskiego. Jednoczenie przysza wiadomo, e premier Mikoajczyk wylecia do Moskwy. Tego dnia komendant Okrgu Warszawa - miasto, Monter, oczekiwany by w kwaterze gwnej o godzinie 6 po poudniu. Zjawi si niespodziewanie o pitej, z wiadomoci, e sowieckie oddziay pancerne wdary si w przyczek niemiecki, zdezorganizoway jego obron i e Rado, Miosna, Okuniew, Woomin i Radzymin s ju w rkach rosyjskich. Po krtkiej naradzie uznaem, e nadszed waciwy moment do rozpoczcia walki o Warszaw. Rosyjskiego ataku na miasto mona byo oczekiwa z godziny na godzin. e ocena ta bya suszna, potwierdziy to wydarzenia. Nie przewidywalimy wprawdzie moliwoci powstrzymania uderzenia rosyjskiego przez Niemcw, ale z t ewentualnoci, jak si okazao, nie liczyli si i Rosjanie, ktrych moliwoci rozpoznania byy niepomiernie

547

wiksze. Chocia wszystkie decyzje zwizane z planem Burzy naleay do mnie, w tej wyjtkowej chwili, kiedy mia si rozstrzygn los stolicy, uzaleniem sw decyzj od zgody Delegata Rzdu. Wysaem natychmiast adiutanta do Delegata, proszc go, aby jak najspieszniej przyby. Stawi si w p godziny. Przedstawiem mu krtko pooenie na froncie niemiecko sowieckim. Zdaniem moim walka, jeli zaczniemy j w tej chwili, uniemoliwi Niemcom wprowadzenie ewentualnych dalszych posikw na bezporednie przedpole Warszawy i odetnie drogi zaopatrzenia ich wojsk, operujcych na tym odcinku. Z drugiej strony, jeeli Niemcy pod naporem Armii Czerwonej bd musieli cofn si na lini Wisy, czego w kadej chwili mona byo oczekiwa, wtedy zagszczenie ich si w samym miecie uniemoliwi nam jakkolwiek akcj. Sama stolica stanie si polem bitwy midzy Niemcami a Moskalami, ktra miasto obrci w gruzy. Pozostawao take niebezpieczestwo, e organizacja komunistyczna, wyzyskujc stan oglnego napicia, bdzie moga atwo wprowadzi w bd nasze oddziay przez sprowokowanie wybuchu, ktry nas pozbawi wszelkich korzyci z planowej i zorganizowanej operacji wojennej. Moim zdaniem czas by waciwy do rozpoczcia walki. Delegat Rzdu, wysuchawszy mnie, zada jeszcze kilka pyta czonkom mego sztabu, a uzupeniwszy sobie tym obraz sytuacji, zwrci si do mnie i zdecydowa nastpujcymi sowy: - Dobrze, niech pan zaczyna. Zwrciem si z kolei do Montera: - Jutro o pitej po poudniu rozpocznie pan dziaania. Lotem byskawicy tysice rozkazw prysno po caym miecie, docierajc jeszcze tego wieczora do najniszych komrek, a czsto i poszczeglnych onierzy. 1 sierpnia 1944 roku, o godzinie 17.00 odziay Armii Krajowej podjy wic otwart walk o wyzwolenie Warszawy. Powstacy, cho nie zdoali zrealizowa wszystkich stojcych przed nimi celw, zdoali przej kontrol nad znaczn czci lewobrzenej czci miasta. W rkach powstacw znalazy si te dwa podwarszawskie kompleksy lene Puszcza Kampinoska oraz Lasy Chojnowskie. Nie bdziemy w tym miejscu zajmowa si przebiegiem dziaa powstaczych w lewobrzenej czci Warszawy. Istnieje obszerna literatura przedmiotu i nie ma sensu jej tu dublowa. Zatrzymajmy si natamiast na moment przy wydarzeniach na Pradze, u wrt ktrej toczya si wanie bitwa pancerna i w ktrej to w zwizku z tym nagromadzenie wojsk niemieckich byo duo wiksze ni w pozostaych czciach miasta. Dowdca VI Obwodu Okrgu Warszawskiego ppk Antoni urowski ps. Andrzej Bober wspomina w swej relacji (W walce z dwoma wrogami): Zmobilizowalimy okoo 6360 bardzo le uzbrojonych ludzi. Niemaa to sia, gdybymy mieli bro. Tymczasem nasze uzbrojenie skadao si z 272 karabinw, do ktrych przygotowano 4800 szt. amunicji, 6 cikich karabinw maszynowych z 2600 szt. amunicji, 7 rcznych karabinw maszynowych, 1 armatki przeciwpancernej z 80 pociskami, 10 pistoletw maszynowych z 900 szt. amunicji, 10 pistoletw sten i innych, 100 granatw rcznych polskich, okoo 500 granatw rcznych wasnej produkcji i okoo 600 butelek zapalajcych. ... 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 7.30 czniczka Aniela Lange (ps. Margarita) przyniosa mi rozkaz komendanta Okrgu Warszawskiego AK pk. Montera: V 31 VII 1944, godz. 19. Alarm do rk wasnych komendanta obwodu. Nakazuj W dnia 1 VIII godzina 17. Adres m.p. komendanta okrgu ul. Jasna 22 m 20 podany szyfrem - czynny od godziny W. Otrzymanie rozkazu natychmiast meldowa. Obok odrcznie owkiem pk Monter dopisa: Bardzo zaley mi na zakorkowaniu mostw. Rozkaz pokwitowaem i natychmiast przekazaem go moim podkomendnym. Wydaem rozkaz, w ktrym pisaem:

548

W 1 VIII 1944 o godzinie 17 na terenie caej Pragi. Adres komendanta obwodu podaem na odprawie dnia 30 VII br. Przy drzwiach wejciowych informator, natychmiast potwierdzi odbir rozkazu. czno do godziny W na sieci konspiracyjnej i alarmowej, a od godziny W na sieci bojowej. Prosz przyby do mnie na odpraw o godzinie 10. Otrzymuj komendanci rejonw, WSOP, komendantki WSK, kwatermistrz, naczelny lekarz, szef cznoci. Dziaania powstacze rozpoczy si rwnoczenie na terenie caej Pragi o godzinie 17.00. Na terenie I rejonu (Nowe Brdno, Pelcowizna) przez dwa dni trway cikie walki o warsztaty kolejowe na ul. Oliwskiej. onierze zgrupowania Rafa zdobyli szko przy ulicy Bartniczej. Niepowodzeniem zakoczy si atak na most na kanale Wisa - Bug oraz koszary w Goldzinowie. Opanowana zostaa natomiast stacja kolejowa Warszawa - Praga. Niemcy wprowadzili do walki czogi, co spowodowao konieczno wycofania si naszych oddziaw na Targwek. Doda naley, e siy z tego rejonu zostay powanie osabione w wyniku skierowania przez komendanta okrgu z mojego obwodu liczcego okoo 200 ludzi zgrupowania kpt. Rybaka do puku Baszta na Mokotw. Walki na terenie tego rejonu trway do 8 sierpnia. Potem wielu onierzy przedaro si na Brdno i Targwek oraz do Choszczwki, a nastpnie do Puszczy Kampinoskiej. W II rejonie zgrupowanie por. Zygmunta Lewandowskiego (ps. Kat) opanowao szko przy ulicy Oszmiaskiej, XXIV Komisariat Policji. Zaamao si natomiast natarcie zgrupowa por. Kata i ppor. Daniela (Jana Pawlaka) na bateri przeciwlotnicz na polach folwarku Agril oraz na budynek Zarzdu Cmentarza na Brdnie, bronionego przez onierzy dywizji SS Herman Goering. Na Targwku II trway walki zgrupowania por. Dba Nowickiego z oddziaami pancernymi dywizjonu SS Herman Goering. Na terenie III rejonu na Grochowie i Saskiej Kpie stacjonoway silne oddziay niemieckie, midzy innymi pancerne, std te nie osignito tu sukcesw. Natarcie na obiekty niemieckie na ulicy Kordeckiego i Boremlowskiej nie dao rezultatu. Atak zgrupowania kpt. Sambora (Mieczysawa Szyszki) na stacj kolejow rozrzdow w pobliu Olszynki Grochowskiej uda si tylko czciowo. Kpt Sambor musia wycofa si w kierunku Targwka. Nieprzyjaciel wprowadzi do walki czogi, ktre posuway si ulicami Grochowsk, Targow, Wilesk i 11 Listopada do witego Wincentego i z powrotem, co uniemoliwiao przeprowadzenie jakiejkolwiek akcji. Na terenie IV rejonu (Michaw - Szmulki) natarcie czterech zgrupowa na koszary 36 Puku Piechoty Legii Akademickiej przy ulicy 11 Listopada zaamao si pod silnym ogniem niemieckiej broni maszynowej i czogw. Natarcie oddziaw AK ze strony Brdna rwnie utkno w miejscu, powstrzymane przez grup czogw. Take atak na nastawni kolejow przy ulicy witego Wincentego nie przynis rezultatu. Niemiecki pocig pancerny posuwajcy si po linii kolejowej Warszawa Praga - Grochw, siejc spustoszenie, uniemoliwia rozwinicie podjtych dziaa bojowych. Atak dwch plutonw z rejonu Saskiej Kpy oraz plutonu saperw III zgrupowania na most Poniatowskiego przez park Paderewskiego powstrzymany zosta przez chronicy most oddzia Wehrmachtu i Luftwaffe. Niepowodzeniem zakoczyo si rwnie natarcie na bateri artylerii przeciwlotniczej stacjonujc na terenie ogrdkw dziakowych przy alei Waszyngtona. Nie doszo do wysadzenia wiaduktu i torw kolejowych na ulicy Targowej i Zamoyskiego. Trzy plutony saperw, ktre miay wykona to zadanie, zostay niespodziewanie zaatakowane przez Niemcw w parku Paderewskiego. Powodzeniem zakoczyo si natomiast natarcie na szko przy ulicy Kawczyskiej, co umoliwio zamknicie arterii wylotowej w kierunku Radzymina. Nie udao si jednak zdoby posterunku andarmerii przy ulicy Targowej 14. onierze por. Rana (Henryka

549

Maowidzkiego) opanowali zabudowania kolejowe na rogu Brzeskiej i Kijowskiej oraz zajezdni tramwajow na ulicy Kawczyskiej. Mimo znacznej przewagi nieprzyjaciela, silnego wsparcia oddziaw pancernych, zanotowalimy jednak i sukcesy. Naley do nich przede wszystkim zdobycie skadw zboowych i fabryki Schichta na ulicy Szwedzkiej, poczty na ulicy Zbkowskiej, Mennicy Pastwowej na ulicy Markowskiej, Dworca Wileskiego, Dyrekcji Kolei na ulicy Targowej rg Wileskiej, Szkoy Technicznej na ulicy Targowej, Rzeni Miejskiej na Sierakowskiego oraz XXII Komisariatu Policji na Wileskiej, Natarcie zgrupowania Karol (Euzebiusza Jaremy), wsparte plutonem oddziau odwodowego dywersyjno - bojowego Kedywu Okrgu Warszawskiego AK pod dowdztwem por. Bolesawa Ostrowskiego (ps. Elektryk), na most Kierbedzia zaamao si w ogniu broni maszynowej. W nocy z l na 2 sierpnia przybyem na teren IV rejonu, aby zorganizowa natarcie na koszary 36 Puku Piechoty Legii Akademickiej od strony Brdnowskiej i rodkowej. Silny ogie nieprzyjaciela uniemoliwi jednak opanowanie koszar. W kolejnych dniach oddziay powstacze nie przejawiay wikszej aktywnoci, starajc si utrzyma stan posiadania, a czsto pozostajc w stanie na wp konspiracyjnym. O dziwo, take Niemcy, skupiajc si, wida, bardziej na tym, co robi Rosjanie, nie podejmowali zakrojonych na szersz skal dziaa przeciwko powstacom. Powrmy na moment do nocnego (1/2 sierpnia) ataku oddziaw rejonu 4 na koszary 36 puku piechoty Legii Akademickiej. Stanisaw Podlewski w ksice Wolno krzyami si znaczy pisze: Ppk Bober przywizuje ogromne znaczenie do opanowania koszar 36 pp Legii Akademickiej. W nocy przybywa na punkt dowodzenia ppk Stefana [Henryka Bedyckiego, dowdcy rejonu] i na jego rozkaz oddziay powstacze wykonuj ponowne natarcie na koszary. Oddziay uderzaj brawurowo, lecz natarcie zaamuje si w bardzo silnym ogniu z licznych bunkrw i gniazd broni maszynowej otaczajcych koszary. Kilkunastu powstacw zostaje zabitych i rannych. Wobec takiej sytuacji ppk Stefan organizuje obron swojego rejonu na ulicach: Strzelecka, 11 Listopada, Stalowa, Konopacka i innych. Wywizuje si do dziwna sytuacja. Nieprzyjaciel nie wykazuje adnej aktywnoci, nie prowadzi rozpoznania. Mimo zaamania si dwch atakw powstacw na koszary, nieprzyjaciel nie rusza do kontrakcji, cho mona si byo tego spodziewa, lecz tylko ogniem cekaemw zamyka wszystkie ssiednie ulice oraz tory kolejowe w kierunku Radzymina i Modlina, a take na nie obsadzony teren Cmentarza ydowskiego, pola i ogrody Goldzinowa. Podobna sytuacja panowaa take w innych rejonach, gdzie oddziay powstacze trway w obsadzonych przez siebie budynkach, starajc si nie prowokowa Niemcw, ktrzy w tym czasie rwnie nie szukali zaczepki. Na terenie Obwodu VII (podmiejskiego) Okrgu Warszawskiego walki trway ju od kilku dni. Z chwil wybuchu Powstania Warszawskiego rozgorzay one z now si, aren najpowaniejszych wystpie byy okolice Legionowa. Poszczeglne kompanie i plutony rejonu 1 (Legionowo) wchodziy do walki stopniowo, przy czym do pierwszego, przypadkowego starcia doszo ju w czasie zajmowania stanowisk przez dowdztwo rejonu na rynku w Legionowie, gdzie nagle pojawi si niemiecki patrol na motocyklu, ktry najwyraniej zauway, e dzieje si tam co podejrzanego. Oddzia specjalny Maego Kajtka, stanowicy oson dowdztwa rejonu, nie czekajc na rozwj sytuacji, otworzy ogie w kierunku Niemcw. Tymczasem na rynek wjecha samochd opancerzony, a zaraz potem trzy czogi. Ostrzelawszy budynek Rejonowej

550

Spdzielni Rolniczo Handlowej, w ktrej mieci si sztab rejonu, Niemcy odjechali. Niedugo potem niemiecka artyleria ostrzelaa centrum Legionowa. W midzyczasie 4 kompania I batalionu, dowodzona przez ppor. Teofila Kowalewskiego - Zygmunta obsadzia koszary i wystawia posterunki wartownicze. Tymczasem grupa Nieport z III batalionu, pod dowdztwem por. Bronisawa Tokaja ps. Bogdan, w sile dwch kompanii (8 i 10), zaja pozycje w lesie nieporckim, skd podja prb opanowania koszar w Zegrzu Poudniowym. Powstacom udao si podpali skad paliwa, ale ostatecznie akcja zakoczya si niepowodzeniem. Atakujce oddziay, straciwszy kilku zabitych oraz kilku wzitych do niewoli (czterech z nich Niemcy zaraz potem rozstrzelali) wycofay si w nieadzie. W akcji tej miay wzi te udzia oddziay z Radzymina, ale zwizane walk na swoim terenie, nie byy w stanie dotrze w okolice Zegrza. W tym samym mniej wicej czasie 9 kompania III batalionu czci si ponownie zaja obz w Beniaminowie, za drug czci dozorowaa brzeg Narwi w rejonie Biaobrzegw. Tego dnia, 1 sierpnia 1944 roku, do walki przystpiy te pododdziay I batalionu, dowodzonego przez por. Bolesawa Szymkiewicza - Znicza. Patrol saperw pod dowdztwem st. sier. Stanisawa Czarneckiego Czorta rozkrci szyny w okolicach Chotomowa (koo mostku melioracyjnego). Wkrtce nadjecha niemiecki pocig wojskowy. Lokomotywa nie wyhamowaa i stoczya si z nasypu, pocigajc za sob trzy wagony. W tym momencie do natarcia ruszyli zaczajeni w zasadzce onierze 3 kompanii I batalionu, dowodzeni przez ppor. Stefana Krasiskiego - Kacpra. Niemcy zaciekle si bronili i powstacom nie udao zbliy si do pocigu. Wkrtce od strony Nowego Dworu nadcign kolejny pocig wojskowy. Niemcy przeszli do kontrataku, zmuszajc powstacw do wycofania si. O wicie 2 sierpnia niemiecka artyleria ostrzelaa pozycje powstacw znajdujce si wzdu szosy Jabonna Zegrze i przy barykadzie na skrzyowaniu z drog prowadzc do Strugi. 2 i 4 kompanie, ktre utrzymyway t barykad, wycofay si do koszar i do lasu Bukowiec. Rwnoczenie Niemcy przedsiwzili kroki zmierzajce do zniszczenia III batalionu. Najpierw zajli Beniaminowo, a nastpnie Nieport, po czym uderzyli na las, gdzie znajdoway si 8 i 9 kompanie (w sumie okoo 150 powstacw). W wyniku tego uderzenia cz powstacw ulega rozproszeniu, pozostali wycofali si w okolic stacji Wieliszew. W nocy 2/3 sierpnia batalion piechoty niemieckiej zaj stacj w Wieliszewie oraz cz lasu. W dniu 3 sierpnia I batalion trwa na pozycjach przy szosie Jabonna Zegrze, w koszarach i na skraju lasu Bukowiec. Okoo godziny 10.00 Niemcy przedsiwzili atak przeciwko niemu przy uyciu trzech czogw z piechot, spychajc powstacw w gb lasu. Tego dnia dopeni si los III batalionu, ktry nie wytrzyma uderzenia Niemcw i uleg rozproszeniu, tracc wielu zabitych i wzitych do niewoli (w wikszoci nastpnie zamordowanych przez Niemcw). Cz onierzy, wrd ktrych znajdowa si por. Bogdan, zdoaa przebi si w rejon Stanisaww, Rembielszczyzna, cz na Bukowiec. Na Bukowcu tymczasem zebrao si okoo tysica powstacw. W zwizku z katastrofalnym pooeniem mjr Grosz zarzdzi czciow demobilizacj. Pod broni pozostawiono jedynie okoo 300 ludzi, z ktrych utworzono batalion, ktry przeszed do lasw na wschd od Choszczwki. Batalionem dowodzi por. Bolesaw Szymkiewicz ps. Znicz, za poszczeglnymi kompaniami:
- por. Jan Raczkowski ps. Motor - por. Teofil Kowalewski ps. Zygmunt - ppor. Zenon Janikowski ps. Ry

551

Dowdca rejonu, mjr Grosz ze swoim sztabem oraz oddziaem osonowym Maego Kajtka pozosta w leniczwce w Bukowcu. Oddziay rejonu 3 (Rembertw) z uwagi na ogromne zagszczenie wojsk niemieckich nie podjy w godzinie W dziaa powstaczych, pozostajc w gotowoci do podjcia akcji i utrzymujc czno z ssiednimi rejonami.156 Z kolei dziaania rejonu 2 (Marki) pozostaway w cisym zwizku z dziaaniami rosyjskiej 2 armii pancernej w okolicach Radzymina i Woomina i zostan omwione w innym miejscu. Palcym problemem, od chwili kiedy pady pierwsze strzay, bya dla powstacw kwestia zaopatrzenia w bro i amunicj. Oddajmy ponownie gos komendantowi gwnemu Armii Krajowej gen. Tadeuszowi Borowi Komorowskiemu: Przyjmujc zaoenie, e nasze pierwsze uderzenie wydrze Niemcom kontrol nad miastem, posiadalimy broni i ywnoci na cztery lub pi dni, w ostatecznoci na siedem dni. Bez wtpienia nasi sprzymierzecy nadel nam zaopatrzenie drog powietrzn, lecz nie moglimy przewidzie w jakiej iloci. Cho w cytowanym tekcie nie ma o tym ani sowa, w dalszym cigu przewidywano przybycie do Warszawy brygady spadochronowej oraz przynajmniej czci polskiego lotnictwa. Na tydzie przed wybuchem powstania, mianowice 25 lipca 1944 roku gen. Tadeusz Br Komorowski depeszowa do szefa Oddziau VI Naczelnego Wodza:
Jestemy gotowi do walki o Warszaw. Przybycie do tej walki Brygady Spadochronowej bdzie miao olbrzymie znaczenie polityczne i taktyczne. Przygotujcie moliwo bombardowania na nasze danie lotnisk pod Warszaw. Moment rozpoczcia walki zamelduj.

Brygada spadochronowa, o czym wielu wspczesnych badaczy zdaje si zapomina, zostaa oddana do dyspozycji Naczelnego Dowdztwa Wojsk Alianckich warunkowo. W pierwszym rzdzie miaa ona bowiem by uyta do walk powstaczych w kraju - w tym celu zostaa ona utworzona i pod tym ktem bya szkolona. Przypomnijmy w tym miejscu owe warunki, na jakich brygada ta zostaa oddana do dyspozycji Naczelnego Dowdztwa Wojsk Alianckich, wyartykuowane w pimie z dnia 14 marca 1944 roku, skierowanym na rce gen. A. E. Grassetta, szefa sekcji ds. kontaktw europejskich Ekspedycyjnych Si Zbrojnych Sprzymierzonych, przez Naczelnego Wodza Polskich Si Zbrojnych gen. Kazimierza Sosnkowskiego. Zacytujmy w tym miejscu fragment owego pisma:
Musimy zawsze liczy si z uyciem tej Brygady w Polsce w chwili, gdy nasz kraj bdzie skada sw ostatni ofiar podczas tej wojny najwiksz ofiar ze wszystkich: powstanie caej ludnoci Polski. Z tych powodw prosz o askawe rozpatrzenie nastpujcych warunkw, jeli chodzi o uycie Brygady, ktre zostay przyjte przez Rzd Polski: a) Jednostka bdzie uyta jako Grupa Brygadowa Polskich Wojsk Powietrznych tylko w jednej z wikszych operacji powietrznych (albo w kilku mniejszych akcjach) i zostanie wycofana z frontu po jej zakoczeniu, albo nawet i wczeniej, jeliby straty Brygady osigny 15% jej stanu bojowego. Operacyjny cel wyznaczony Brygadzie powinien odpowiada tym warunkom w ramach moliwoci. W Pana licie, L. Dz. SH/8/ECS, z 11 marca proponuje Pan wycofanie Brygady z frontu, jeliby straty jej wyniosy 25% jej pierwotnego stanu bojowego. W zwizku z wyej wymienionymi trudnociami dotyczcymi uzupenie i koniecznoci utrzymania formacji w stanie, ktry by pozwoli na jej uycie dla poparcia powstania w Polsce, musz przyj jako grn granic jej strat podczas operacji na kontynencie 15% jej stanu bojowego, o tyle, o ile zalee to bdzie od naszej wsplnej woli. Otrzyma ona te pierwszestwo, jeli chodzi o uzupenienie strat w ludziach i sprzcie.
156

Rejonem 3 (Rembertw) dowodzi mjr Franciszek Micha Amaowicz ps. Tatar, ktry w oddziaach pierwszego rzutu mia zorganizowane dwa trzykompanijne bataliony (dowdcy: por. Stanisaw Gralczyk ps. Walewski i ppor. NN ps. Gwido); w sumie 1.126 onierzy, przy czym I batalion mia liczy 365 onierzy, a na jego uzbrojenie miay si skada: 4 rkm, 2 thompsony, 5 stenw, 8 karabinw, ok. 14 pistoletw, 360 granatw i 21 min.

552

b) Brygada nie zostanie uyta w pierwszych stadiach tworzenia przyczka, lecz jedynie w dalszych stadiach. Jedynym wyjtkiem byby wypadek uycia caoci alianckich desantowych si powietrznych w pocztkowym stadium. W takim wypadku Polska Brygada Spadochronowa stanowiaby ostatni rezerw powietrzn. c) Brygada zostanie natychmiast wycofana z frontu i postawiona do dyspozycji N.W. PSZ, jak tylko powstanie moliwo albo tylko prawdopodobiestwo uycia jej w Polsce. Do kompetencji strony polskiej bdzie naleao wybranie waciwego momentu. d) Marszaek Sir Alan Brooke udzieli obecnie zapewnie dotyczcych udzielenia Brygadzie lotniczych rodkw transportowych (samolotw, szybowcw, personelu lotniczego i ochrony myliwskiej dla transportu Brygady i jej zaopatrzenia), w momencie gdy Rzd Polski wraz z polskim Wodzem Naczelnym powezm decyzj uycia Brygady w Polsce.

Brytyjczycy w adnym momencie nie prbowali podwaa tego, e pierwszoplanowym zadaniem stojcym przed brygad spadochronow jest wsparcie oddziaw walczcych w kraju. Byo to dla nich oczywiste take wtedy, kiedy zwracali si o odstpienie im teje brygady, o czym w sposb jednoznaczny wiadczy tre przywoanego pisma z 11 marca 1944 roku, skierowanego na rce Naczelnego Wodza Polskich Si Zbrojnych gen. Kazimierza Sosnkowskiego przez Kwater Gwn Ekspedycyjnych Si Zbrojnych Sprzymierzonych. Wystpujcy w imieniu feldmarszaka Alana Brooke'a mjr H. Philipps (dziaajc z upowanienia gen. Grasetta) napisa w nim do gen. Sosnkowskiego:
1. Stosownie do Pana proby potwierdzam na pimie propozycje dotyczce Polskiej Brygady Spadochronowej, ktre przedoyem Panu w czasie naszego spotkania 2 marca. 2. Feldmarszaek Sir Alan Brooke zdaje sobie w peni spraw z tego, e stosownie do istniejcego porozumienia Polska Brygada Spadochronowa jest do Pana dyspozycji do operacji w Polsce i jest wyczona z wszelkich akcji, ktre bd przedsibrane przez Alianckie Siy Zbrojne. 3. Odkd zawarte zostao to porozumienie, oglna perspektywa i wymagania zmieniy si i stajemy wobec moliwoci przedsiwzicia najpotniejszej operacji wojskowej wszystkich czasw i takiej, ktra bdzie wymagaa najwikszego wysiku i odwoania si do wszystkiego, co jest do dyspozycji Aliantw. W tej operacji nie wolno nam zawie. 4. Z tego te powodu Szef Imperialnego Sztabu Generalnego poruczy mi dowiedzie si, czy zgodziby si Pan na zmian obecnego porozumienia dotyczcego Polskiej Brygady Spadochronowej i odda j do dyspozycji Naczelnego D-cy Alianckiego do operacji w Europie Zachodniej. Sir Alan Brooke jest w peni wiadom wanoci, jak Pan i Jego Rzd przywizuj do utrzymania tej Brygady nienaruszonej i gotowej do Waszych wasnych potrzeb w pniejszym czasie w Polsce. Jeli zgodzi si Pan na wzicie udziau tej Brygady w operacjach w Europie Zachodniej, straty bez wtpienia bd miay miejsce. Z drugiej strony znaczenie i dowiadczenie bojowe Brygady byoby bardzo powikszone. Z uwagi na to, e Polska Brygada Spadochronowa skada si z tak wspaniaego materiau bojowego, Szef Imperialnego Sztabu Generalnego przypuszcza, e moe by uyteczna w decydujcych przyszych operacjach. 5. Poruczono mi przedstawienie Panu propozycji, eby odda Pan Brygad Spadochronow do dyspozycji Alianckiego Naczelnego D-cy do operacji w Europie Zachodniej. Jeli si Pan na to zgodzi, Feldmarszaek Sir Alan Brooke da Panu nastpujce zapewnienia: a) Brygada pozostanie w rezerwie Alianckich Si Zbrojnych Powietrznych i nie bdzie uywana w pocztkowych operacjach, chyba e konieczno bdzie tego wymaga. b) Jeeli Brygada poniesie powane straty, ktre mogyby by okrelone jako 25%, zostanie ona wycofana i nie bdzie uyta w dalszych operacjach, dopki nie zostanie znowu doprowadzona do penego stanu. c) Jeli powstanie potrzeba uycia tej Brygady w Polsce, zostanie ona oddana do dyspozycji Polskiego Naczelnego .Wodza. Jest rzecz niemoliw w tym okresie da ostateczn gwarancj w przedmiocie samolotw, lecz wszelki wysiek bdzie uczyniony, eby przygotowa samoloty do transportu Brygady do Polski. 6. Jeli si Pan zgadza z tymi propozycjami, moe si okaza koniecznym w pniejszym terminie przesunicie Brygady ze Szkocji dla treningu operacyjnego i mobilizacji.

W pimie z dnia 14 czerwca 1944 roku, skierowanym na rce gen. Grasetta, gen. Sosnkowski raz jeszcze przypomnia o kwestii transportu brygady spadochronowej na wypadek podjcia dziaa powstaczych przez Armi Krajow:
Odnonie Paskich listw z 11 marca i 21 maja 1944, Rzd Polski i ja pragniemy wyrazi zupene zaufanie, e gen. Montgomery, rozporzdzajc Brygad, wemie pod uwag nasze trudnoci w jej uzupenieniu oraz wano

553

tej Brygady dla Polski. Jestemy pewni, e brytyjscy Szefowie Sztabu uczyni wszystko, co w ich mocy, eby umoliwi uycie Brygady we waciwym momencie do pomocy w powstaniu w Polsce - a szczeglnie w zapewnieniu transportu powietrznego do tego celu.

27 lipca 1944 roku ambasador Rzeczypospolitej Polskiej Edward Raczyski spotka si z ministrem spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Anthonym Edenem. W trakcie rozmowy mowa bya midzy innymi o rozbrajaniu przez Rosjan onierzy AK (w szczeglnoci tyczyo si to rozbrojenia 27 Woyskiej Dywizji Piechoty) oraz o zamiarze podjcia walki o Warszaw siami Armii Krajowej. Ambasador Raczyski przedoy ministrowi Edenowi kilka dokumentw, a wrd pismo, w ktrym czytamy:
Rzd polski otrzyma dzi od D-cy polskiej Armii Krajowej nastpujc depesz datowan 25 lipca: Jestemy gotowi zacz walk o Warszaw. Udzia polskiej Brygady Spadochronowej w tej walce bdzie mia decydujce znaczenie polityczne i taktyczne. Prosz zaatwi umoliwienie bombardowania na nasz prob lotnisk dookoa Warszawy. Zamelduj moment rozpoczcia akcji. Oprcz wysania Brygady Spadochronowej i bombardowania lotnisk, jak proszono w powyszym telegramie dcy Armii Krajowej, wydaje si koniecznym, eby natychmiast po rozpoczciu akcji wysane zostao do Polski lotnicze skrzydo, skadajce si z czterech polskich eskadr Mustangw, moliwie z poparciem eskadry Spitfire'w, oraz eby te eskadry byy zaopatrzone z poudniowych baz lotniczych. Polska Armia Krajowa zajmie potrzebne lotniska.

Minister Eden mia si zobowiza do pilnego rozpatrzenia polskich postulatw. I rzeczywicie ustosunkowa si do szybko. 28 lipca 1944 roku ambasador Raczyski otrzyma odpowied. Nie bya ona jednak taka, jakiej oczekiwali czonkowie Rzdu RP, ktrzy mogli w niej przeczyta:
Nie mona przenie powietrzem ponad Niemcami brygady spadochronowej a do Warszawy bez ryzyka olbrzymich strat. Rwnie przerzucenie dywizjonw myliwskich na lotniska w Polsce byoby dug i skomplikowan operacj, ktr zreszt w kadym wypadku mona by przeprowadzi tylko w porozumieniu z rzdem sowieckim. Na pewno nie daoby si tego przeprowadzi w takim czasie, by zawayo to na obecnej walce. W odniesieniu do bombardowania warszawskich lotnisk, Warszawa znajduje si poza normalnym zasigiem bombowcw RAF, a bombardowanie lotnisk w kadym wypadku byoby bardziej waciwe z baz kontrolowanych przez Sowiety. Jeeli by wasze wadze miay na myli bombardowania czenkowe, ktre uzyskay ostatnio wiele rozgosu, przeprowadzaj je amerykaskie, a nie krlewskie siy powietrzne. Dlatego obawiam si, e w zwizku z tym rzd Jego Krlewskiej Moci nic nie moe zrobi.

Tak wic - Brytyjczycy wyranie zaczli uchyla si od udzielenia znaczcej pomocy Armii Krajowej. Dowdztwo AK nie mogo zbytnio liczy na szybkie przerzucenie do Warszawy dowodzonej przez generaa Stanisawa Sosabowskiego Pierwszej Brygady Spadochronowej oraz szwadronw myliwskich, ani na bombardowania lotnicze wskazanych przez AK celw. W tej sytuacji jedyn realn form pomocy ze strony aliantw miay by zrzuty broni, amunicji i innego zapopatrzenia, ktre od duszego czasu byy realizowane, a ktrych intensyfikacji spodziewano si wraz z podjciem akcji powstaczej w Warszawie. Ju w pierwszym dniu walki dowdca AK depeszowa do komendanta bazy lotniczej we woskim Brindisi:
Podjlimy walk o godzinie 17 dnia 1 sierpnia o Warszaw. Dajcie pilne zrzuty amunicji i broni ppanc. na wiata Kostek, a te na place wprost na miasto: Filtry, Kercelego, Ogrd Saski, Aleja Wojska Polskiego, Puawska, Belwederska.

Nastpnego dnia gen. Tadeusz Br Komorowski ponowi swj apel do komendanta bazy w Brindisi:

554

Gwatownie pilne dzi masowe zrzuty amunicji i broni do Warszawy. Artylerii plot. nie ma. Znak wietlny strzaa. Zrzucajcie te bez znaku. Ale pogoda uniemoliwiaa przeprowadzenie lotw nad Warszaw w dniach 2 i 3 sierpnia. Zniecierpliwiony gen. Br raz po raz sa apele o bro i amunicj. 4 sierpnia depeszowa do Naczelnego Wodza:
Za wszelk cen dajcie nam zrzuty amunicji do miasta na trzy punkty: cmentarz ydowski, Okopowa, Plac Napoleona i mae getto. Od otrzymania od was amunicji zaley nasze wytrwanie w walce. Stanowisk artylerii lekkiej opl. wskaza nie moemy. Wszystko pynne mog by przy gwnych arteraich komunikacyjnych wschd zachd.

Tego dnia, 4 sierpnia 1944 roku, z baz lotniczych we Woszech (Brindisi) wystartoway wreszcie samoloty z broni i amunicj dla powstacw walczcych w Warszawie. Z siedmiu samolotw polskiej 1586 eskadry specjalnego przeznaczenia, ktre w tym dniu poleciay nad Polsk, nad Warszaw skieroway si cztery (trzy liberatory i jeden halifax). Niestety, wbrew wczeniejszym obietnicom, polskim lotnikom nie towarzyszyy samoloty sprzymierzonych. Co wicej Anglicy, nie tylko e sami nie wzili udziau w przygotowywanej wyprawie, ale dodatkowo prbowali do rezygnacji z lotu zmusi take Polakw. 4 sierpnia, o godz. 14.30 dowdca lotnictwa Obszaru Morza rdziemnego marsz. John Slessor, ktremu podlegao 334 Skrzydo Specjalnego Przeznaczenia, w skad ktrego wchodzia polska 1586 eskadra, wyda polskiej eskadrze rozkaz, w ktrym zakaza wykonywania lotw nad Warszaw.157 To bya katastrofa caej dotychczasowej polityki zagranicznej RP, ktrej fundamentem by sojusz z Wielk Brytani i Stanami Zjednoczonymi! Ale kluczow dla losw powstania spraw nie bya postawa sojusznikw zachodnich, lecz przebieg dziaa na froncie wschodnim, gdzie wojska 1 Frontu Biaoruskiego, na krtko przed tym jak w Warszawie wybucho powstanie, przystpiy do realizacji dyrektywy nr 220162. Dowdca 1 Frontu Biaoruskiego marsz Konstantin Rokossowskij w swej ksice pisze: 2 sierpnia nasze organy rozpoznawcze otrzymay informacj, e w Warszawie jakoby zaczo si powstanie przeciw niemiecko faszystowskim okupantom. Ta wiadomo mocno nas zaniepokoia. Sztab Frontu natychmiast zaj si zbieraniem wiadomoci i zorientowaniem si w skali powstania i jego charakterze. Wszystko wydarzyo si tak nieoczekiwanie, e gubilimy si w domysach i z pocztku zastanawialimy si: czy to nie Niemcy rozpuszczaj takie suchy, a jeli tak, to w jakim celu? Przecie, mwic otwarcie, najbardziej niesprzyjajcym momentem do rozpoczcia powstanie by wanie ten, w ktrym si ono zaczo. Jak gdyby przywdcy powstania specjalnie wybrali moment, eby dozna klski. ... Takie oto myli mimowolnie chodziy mi po gowie. W tym czasie 48 i 65 armie toczyy boje w odlegoci 100 i wicej kilometrw na wschd i pnocny wschd od Warszawy (nasze prawe skrzydo byo osabione wycofaniem do rezerwy Stawki dwch armii, a naleao jeszcze, po rozgromieniu silnego przeciwnika, dotrze do Narwi i opanowa przyczki na jej zachodnim brzegu). 70 armia dopiero co opanowaa Brze i oczyszczaa rejon od resztek okronych tam niemieckich wojsk. 47 armia toczya boje w rejonie Siedlec frontem na pnoc. 2 armia pancerna, zwizawszy si walk na podejciach do Pragi (przedmiecie Warszawy na wschodnim brzegu Wisy), odpieraa
Warto doda, e w tym okresie niemiecka obrona przeciwlotnicza w rejonie Warszawy bya relatywnie saba. Midzy 4 a 13 sierpnia odbywajca loty nad Warszaw 1586 eskadra specjalnego przeznaczenia w lotach tych nie stracia ani jednego samolotu.
157

555

kontrataki pancernych zwizkw przeciwnika. 1 polska armia, 8 armia gwardii i 69 armia forsoway Wis na poudnie od Warszawy. ... Pod wzgldem gbokoci operacja biaoruska nie ma sobie rwnych. Na prawym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego wojska sowieckie przesuny si o ponad 600 kilometrw. Kosztowao to wiele si i krwi. eby zaj Warszaw z jej silnymi umocnieniami i licznym nieprzyjacielskim garnizonem, potrzeba byo czasu, ktry by niezbdny dla uzupenienia wojsk i podcignicia tyw. ... 2 armia pancerna, ktr po ranieniu Bogdanowa dowodzi szef sztabu Radzijewskij, zdolny, energiczny genera, kontynuowaa odpieranie atakw nieprzyjaciela w rejonie Pragi, wspdziaajc z 47 armi, ktra oswobodzia Siedlce i odrzucia przeciwnika na pnocny zachd od nich. Na tym odcinku zarysowao si ryzykowne pooenie: wojska dwch armii, rozwinwszy si frontem na pnoc, wycigajc si w nitk, angaujc w walk wszystkie swoje odwody; nie pozostao nic take w odwodzie Frontu. Jedynym wyjciem byo przyspieszy posuwanie si z Brzecia 70 armii i szybkie wycignicie z lasw Puszczy Biaowieskiej armii generaw Batowa i Romanienki Przedstawione powyej pooenie na froncie nijak ma si do stanu faktycznego. Jak wiemy, walki oczyszczajjce w rejonie Brzecia dobiegy koca ju wczeniej; podobnie walki w rejonie Siedlec. Dowdca 1 Frontu Biaoruskiego ani sowem nie wspomina o otrzymanej przez siebie w dniu 28 lipca dyrektywie Stawki nr 220162. Do tego pisze o koniecznoci wycignicia armii Batowa i Romanienki z Puszczy Biaowieskiej, cho te dawno ju Puszcz Biaowiesk miay za sob. Bardzo ciekawa jest natomiast, do czego powrcimy w dalszej czci pracy, uwaga dotyczca koniecznoci przyspieszenia posuwania si 70 armii. Warto te zwrci uwag na informacj o zaangaowaniu przez 2 armi pancern i 47 armi wszystkich swych odwodw oraz o braku odwodw na szczeblu Frontu. A przecie w odwodzie 1 Frontu Biaoruskiego na dzie 1 sierpnia 1944 roku znajdoway si dwa korpusy kawalerii (4 gwardyjski korpus kawalerii oraz 7 gwardyjski korpus kawalerii), cztery rejony umocnione (115, 119, 153 i 161 rejony umocnione)158, a take 1 gwardyjski korpus pancerny, ktry jak wiemy - mia doczy do 65 armii oraz przybyy dopiero co (dokadnie 26 lipca) z Moskierwskiego Okrgu Wojskowego 1023 puk dzia pancernych, 55 dywizjon pocigw pancernych oraz liczne zwizki artylerii, w tym potny 4 artyleryjski korpus przeamania.159 Podobnie miaa si sprawa z odwodami 2 armii pancernej oraz 47 armii oglnowojskowej, do czego za chwil przejdziemy...

158

Etatowo w skad rejonu umocnionego wchodzio sze samodzielnych batalionw artylerii i karabinw maszynowych oraz samodzielna kompania cznoci, suby i tyy. Samodzielne bataliony artylerii i karabinw maszynowych formowane byy wedug etatu 04/777 i winny one liczy 934 onierzy (86 oficerw, 235 podoficerw i 613 szeregowych), posiada 12 dzia 76 mm. 12 dzia ppanc. 45 mm, 8 modzierzy 82 mm, 8 modzierzy 50 mm, 32 cikie karabiny maszynowe i 32 rczne karabiny maszynowe. Trudno stwierdzi, w jakiej kondycji byy rejony umocnione 1 Frontu Biaoruskiego w dniu 1 sierpnia 1944 roku, ale na dzie 17 lipca 1944 roku ich stany osobowe z pewnoci nie przekraczay 50% stanu etetowego. 159 Prcz 4 artyleryjskiego korpusu przeamania, w dyspozycji dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego znajdoway si w tym czasie nastpujce jdnostki artyleryjskie: - dwie brygady artyleryjskie haubic wielkiej mocy (122 i 124); - dwa samodzielne dywizjony artyleryjskie ogromnej mocy (315 i 322); - trzy artyleryjskie brygady myliwsko przeciwpancerne (1 i 3 gwardyjskie oraz 15); - dwa artyleryjskie puki myliwsko przeciwpancerne (1070 i 1071); - dziesi pukw artylerii rakietowej (6, 37, 43, 56, 62, 75, 84, 94, 311 i 316)

556

Nowe rozkazy dla prawego skrzyda


Wojska prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, jak pamitamy, po zakoczeniu walk o Brze podjy intensywne dziaania pocigowe za uchodzcym na zachd przeciwnikiem. Komunikat wojenny Naczelnego Dowdztwa Armii Czerwonej z 1 sierpnia 1944 roku informowa o kolejnych sukcesach wojsk rosyjskich operujcych w rejonie na wschd i pnocny wschd od Warszawy:
Na zachd i poudniowy zachd od Bielska Podlaskiego wojska radzieckie, kontynuujc dziaania zaczepne, wyzwoliy ponad 100 miejscowoci, m.in. Pietkowo, Topczewo, Glinniki, Brosk, Rudk, Stadniki, Drohiczyn n. Bugiem. Na zachd od Siedlec wojska radzieckie zajy Kauszyn oraz wyzwoliy ponad 30 innych miejscowoci, m.in.: Niwiski, Suchocin, Groszki Nowe oraz stacje kolejowe: Koszewice i Mrozy.

Nastpnego dnia Naczelne Dowdztwo Armii Czerwonej donosio:


Na pnoc i na zachd od Siedlec wojska radzieckie zajy Ciechanowiec oraz wyzwoliy ponad 200 innych miejscowoci, min.: Wojtkowice Stare, Granne, Grdek, Skrzeszew, Repki, Wyrozby, Paprotni, Krynic, Suchoebry, Rzdz.

Nie ulega wtpliwoci, i dziaania zwizkw prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego miay dla kocowego rezultatu bitwy warszawskiej znaczenie nie mniejsze ni powodzenie operacji forsowania Wisy czy te walki toczone w rejonie Pragi. Genera Rokossowski w swych wspomnieniach ( ) wyranie podkrela, i - dla udzielenia efektywnej pomocy powstacom walczcym w Warszawie konieczne byo podcignicie prawego skrzyda oraz przyspieszenie posuwania si z Brzecia 70 armii. A tymczasem... Przewaga strony rosyjskiej na tym kierunku zdawaa si by miadca. Tymczasem, miast kontynuowa natarcie, ktre miao doprowadzi do zamknicia w kotle XX korpusu armijnego oraz czci XXIII korpusu armijnego, a by moe take i IV korpusu pancernego SS, a tym samym zagrozioby caemu poudniowemu skrzydu niemieckiej 2 armii oraz pnocnego skrzydu 9 armii, zwizki rosyjskie otrzymay rozkaz zmiany kierunku natarcia. Dowdca 28 armii gen. Aleksandr uczyskij pisze: Dowdca 1 Frontu Biaoruskiego, gen. armii K. K. Rokossowski, za gwny cel 28 armii wyznaczy Wyszkw i odpowiednio do tego okreli praw lini rozgraniczenia z 65 armi, od Sokoowa Podlaskiego na pnoc, wzdu Liwca, a do jego ujcia do Bugu. Analogiczny rozkaz odnonie zmiany kierunku natarcia otrzymaa ssiednia 65 armia. Gen. Pawe Batow w swych wspomnieniach ( ) napisa: Dywizje nasze sforsoway Bug z marszu. Za nami pozostaa granica pastwowa. Maszerujemy na terenach Polski. Ludno wita nas radonie. ... Pas natarcia armii przebiega nieco na pnoc od stolicy [Polski]. Wojska byy ju na rubiey Ciechanowiec, Janw [winno by - Sokow] Podlaski, kiedy dowdca Frontu rozkaza nam rozwin si frontem na pnoc. Z kolei 48 armia, nacierajca na skrajnym prawym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego, otrzymaa rozkaz przyhamowania natarcia. W opracowaniu 48- czytamy:

557

Na rozkaz dowdcy armii wojska wstrzymay natarcie i rozpoczy przygotowania do przeamania jego [tj. nieprzyjaciela] obrony, do czego przede wszystkim potrzebny by czas na podwiezienie amunicji. Dopiero 8 sierpnia wojska wznowiy natarcie. Warto zwrci uwag na to, e wstrzymanie natarcia 48 armii nastpio tu po tym, gdy sprzed jej frontu Niemcy wycofali 4 dywizj pancern, ktra to skierowaa si w rejon Radzymina. Oczywicie, dowdztwo 1 Frontu Biaoruskiego wiedzie o tym nie mogo, faktem jednak jest, e w ogromnym stopniu uatwio ono Niemcom zadanie. Tak wic 2 sierpnia, wzgldnie w nocy 2/3 sierpnia poszczeglne armie prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego otrzymay rozkazy w istotny sposb zmieniajce ich dotychczasowe zadania. Oczywicie, trudno sobie wyobrazi, by marsz. Rokossowskij zrobi to bez zgody Naczelnego Dowdztwa. Tymczasem 3 sierpnia rozgorzay zacite walki w rejonie Kouchowa. Dzie wczeniej, jak pamitamy, 50 gwardyjska dywizja piechoty, ktra tego dnia wprowadzona zostaa do pierwszego rzutu korpusu, dotara do rejonu Wyrozbw. W. N. Riabczukow w ksice 418 . 50 pisze: Genera A. S. Wadyczaskij podcign do rejonu Wyrozbw trzy puki piechoty i puk artylerii oraz dywizyjny batalion saperw. Dowdcy pukw, rozwinwszy bataliony, bez przygotowania artyleryjskiego zaatakowali obron nieprzyjaciela. Przeciwnik przedsiwzi silny kontratak. Walka staa si cika. Natarcie pukw prowadzone z marszu bez przygotowania artyleryjskiego zaamao si. Dowdca, oceniwszy rozwj sytuacji, dokona przegrupowania si i rodkw pukw piechoty i pod oson nocy powtrzy atak na nieprzyjacielsk obron. Faszyci nie wytrzymali nocnego ataku i zaczli si wycofywa w kierunku Sokoowa Podlaskiego. Wziwszy w nocnym boju miejscowo Wyrozby puki dywizji dotary do rubiey dziaa bojowych Kudelczyn Rozbity Kamie. Warto w tym miejscu na moment zatrzyma si nad problemem wiarygodnoci przekazu W. N. Riabczukowa na temat przebiegu walk w rejonie na zachd od Wyrozbw. W wtpliwo podda je w prowadzonej ze mn dyskusji Marcin Cichowski: Wyrozby ... zostay zajte 2 sierpnia i nie ma co do tego adnych wtpliwoci. Natomiast, czy to si stao wieczorem, jak jest napisane w relacji? Czy Niemcy bronili uparcie tej miejscowoci znacznymi siami? Tu mam liczne bardzo powane wtpliwoci, cho przyznam, e dokumenty niemieckie 211 dywizji nie s w tej kwestii precyzyjne. Generalnie gwna linia obronna dywizji, ktr zajto 1 sierpnia o godz. 18.00 przebiegaa sporo na zach. od Wyrozbw. Wynika z tego, e w zasadzie Sowieci zajmowali 2 sierpnia ziemi niczyj toczc walki co najwyej z oddziaami osonowymi 211 dywizji opniajcymi dziaania lewego skrzyda 3 Korpusu Str Gw. Same Wyrozby byy prawie na pewno utrzymywane sabymi siami 211 dywizji take i 2 sierpnia przynajmniej do godziny 13 (o 12.30 i 13 doszo w rejonie Wyrozbw do star z dwoma kilkudziesicioosobowymi sowieckimi kolumnami marszowymi przy czym w drugim ze star wzito 9 jecw - nie podano niestety z ktrej byli oni jednostki). I to jest ostania w miar dokadna relacja. Potem w meldunku popoudniowym AOK 2 pojawia si informacja o przemieszczeniach nieprzyjaciela z rejonu Wyrozby na pnocny - zachd (!!!) (przy czym siy nieprzyjaciela oraz godzina nie jest podana). Ale tu obok znajduje si podobna nieprecyzyjna informacja o ataku na m Repki. Z innego meldunku (102 dywizji) wynika, e prawdopodobnie chodzi o atak z godziny 18.30 przeprowadzany z kierunku poudniowego na Zawady. Uwzgldniajc opnienia czasowe potrzebne na uporzdkowanie si, koncentracje

558

przemarsze itp. wynika, e Wyrozby musiay znale si w rkach Sowietw sporo przed godzin 18.00. Czy zatem mona godzin osiemnast okreli jako wieczr (kwestia polemiczna, dla mnie byby to jeszcze z ca pewnoci dzie)? No ale powiedzmy, e jak do tej pory z sowieck relacj jest jeszcze cakiem niele. Idmy zatem dalej. Na podstawie niemieckich dokumentw wiadomo, e 3 sierpnia wieczorem w niemieckim posiadaniu znajdoway si nastpujce interesujce nas punkty: Skorupki, wzg 187.6, Kouchw, Bonie, Wyszomierz (w rejonie tej miejscowoci Niemcy odparli w dniu 3 sierpnia jeden atak), Ruciany, Stany (tu 3 sierpnia rwnie odparto jeden atak) oraz stacja kolejowa Podnieno. Marcin Cichowski stwierdza wic: Ju sam fakt posiadania tych miejscowoci trzeciego sierpnia przez stron niemieck powinien wystarczy do tego, eby opis Riabczukowa ... uzna za niewiarygodny. A w innym miejscu stwierdza retorycznie: Tego typu wydarzenie byoby najbardziej spektakularnym starciem, niewtpliwie odnotowanym w cigu dnia (w wielu dokumentach z 2 lub 3 sierpnia: bd to przez Ia, Ic AOK2, lub w rozmaitych sprawozdaniach czy choby w KTB korpusu). ... A co mamy? Mamy zupen cisz, czyli zupeny brak danych o ataku na takim kierunku (nie ma nic nawet o ataku w sile kompanii czy grupy rozpoznawczej) i - co najwaniejsze - nie ma te adnej wzmianki o utracie ktrejkolwiek z w.w miejscowoci, oraz niczego na temat ewentualnego kontrataku przeprowadzonego 2, 3 czy 4 sierpnia. Nie ma sowa nawet o przemieszczaniu si przeciwnika we wspomnianym kierunku. Co wicej 7 dywizja wyranie raportuje, e najcisza sytuacja jest na jej prawym skrzydle. A 211 dokadnie odwrotnie - lamentuje na swoje skrzydo lewe. A na ich styku jest cakowity spokj. ... Nie ma jednego sowa o wydarzeniu, ktre byoby przecie nieporwnywalnie istotniejsze, sowem cakowita cisza; nic choby o grupie rozpoznawczej dziaajcej na kierunku Rozbitego Kamienia i Kudelczyna, czy utracie ktrejkolwiek miejscowoci na tym kierunku, a tym bardziej o omio - kilometrowym tryumfalnym ataku spod Kouchowa. Przyjrzyjmy si wic obrazowi walk toczonych w tym rejonie w dniach 2 4 sierpnia, ktry to obraz wyania si z dokonanej przez Marcina Cichowskiego analizy dokumentw XX korpusu armijnego... 2 sierpnia okoo godziny 22.00 zaatakowany zosta przez rosyjsk piechot, wspart czogami, Kouchwek. W trakcie walk Niemcom udao si wzi jeca, ktry nalea do... 163 gwardyjskiego puku piechoty (a wic do 54 gwardyjskiej dywizji piechoty). Rankiem 3 sierpnia w pasie 211 dywizji piechoty ponownie doszo do szeregu walk, w tym ponownie w rejonie Kouchwka, gdzie Niemcy mieli wykona skuteczny kontratak. 211 dywizja donosia przy tym o zniszczeniu piciu czogw w pasie dywizji (jest te mowa o wasnym kontrataku w tym rejonie). W KTB pojawia si take wzmianka o natarciu na Wyszomierz, a ponadto - o ataku na Zawady. Do szczeglnie cikich walk miao doj w rejonie Kouchowa, gdzie rosyjsk piechot miao wspiera 20 czogw. Walki w rejonie Kouchowa toczy si miay ze zmiennym szczcie, przy czym miay si one nastpnie przenie rwnie do rejonu Kouchwka. W wyniku kontrataku przeprowadzonego z udziaem piciu czogw pierwsz z tych miejscowoci udao si Niemcom odzyska. Dramatyczna sytuacja, jaka wytworzya si w rejonie Kouchowa, zmusia Niemcw do skierowania tam pozostajcego dotychczas w odwodzie batalionu 62 puku piechoty (z 7 dywizji piechoty). Batalion ten okoo godziny 13.15 przyby do rejonu Kouchowa drog wiodc przez Wojewdki Grne i Bonie Due.

559

Po godzinie 22.00 211 dywizj piechoty wspiera ju cay 62 puk piechoty wzmocniony dywizjonem artylerii 7 dywizji piechoty. Rosyjskiej piechocie i czogom udao si tymczasem wedrze do m. Zawady. Do oczyszczenia tego wamania zabrako ju Niemcom si, dlatego te niemieckie dowdztwo przesuno lini obrony korpusu o okoo 1 kilolemetr, do poudniowego skraju Kouchowa i dalej w kierunku wzgrza 187.6. T now lini Rosjanie take kilkakrotnie prbowali przeama, lecz bez rezultatu. Niemcy podkrelaj przy tym, e linia frontu bya przez nich sabo obsadzona z powodu znacznego wysiku, do jakiego formacje niemieckie zmuszane byy w poprzednich dniach, a take ich malejcej siy bojowej oraz saboci uzbrojenia. Niemniej jednak nie rezygnowali oni z prb odtworzenia rezerw. W nocy 3/4 sierpnia 62 puk piechoty (bez jednego batalionu) ponownie skierowany zosta do odwodu, w rejon miejscowoci Brzozw (kilka kilometrw na zachd od Sokoowa Podlaskiego). Czy wic istotnie doszo w nastpstwie natarcia wykonanego w nocy 2/3 sierpnia (wieczorem 2 sierpnia?) siami 50 gwardyjskiej dywizji piechoty do wamania sigajcego Kudelczyna i Rozbitego Kamienia? Obie miejscowoci z ca pewnoci zajte zostay przez Rosjan dopiero w dniu 5 sierpnia. Ale wszak mogli Rosjanie zbliy si do nich, a nastpnie zatrzyma si na bezporednich podejciach do nich lub po dotarciu do wspomnianej rubiey wycofa si z niej. Ale czy Niemcy nie odnotowaliby tego faktu w swoich dokumentach? 4 sierpnia w pasie dziaania 211 dywizji piechoty ponownie miao doj do serii atakw rosyjskich w rejonie Kouchowa i wzg 187.6. Kady z nich wspiera miao po kilka czogw, przy czym 211 dywizja piechoty raportowaa zniszczenie dwch z nich. Rosjanie mieli te ostrzeliwa tego dnia Rozbity Kamie przy uyciu armato - haubic 152milimetrowych. Rozpoznanie 211 dywizji piechoty dopiero teraz stwierdzio pojawienie si w jej pasie obrony 50 gwardyjskiej dywizji piechoty (dotd bowiem w jej dowdztwie panowao przekonanie, e walczy tu ona wycznie z 54 gwardyjsk dywizj piechoty160). Przejdmy tymczasem do wydarze w pasie natarcia 128 korpusu piechoty, gdzie po odejciu zwizkw 47 armii i 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii na zachd powstaa na jego przedpolu swoista prnia - Mokobody oraz okoliczne tereny pozostaway ziemi niczyj. W tym czasie niemiecka 5 dywizja strzelecka (5 JgDiv) zajmowaa rozcignite pozycje obronne na prawej flance XX korpusu armijnego. 2 sierpnia okoo godziny 15.00 batalion rozpoznawczy teje dywizji donis, e w Mokobodach nie ma ju Rosjan. 3 sierpnia o godzinie 10.00 to samo stwierdzono na temat Mczyna. Do obu wymienionych miejscowoci powrciy w zwizku z tym oddziay niemieckie. Tymczasem jednak, jak wynika z meldnkw niemieckich, w cigu 2 i 3 sierpnia rosyjski 128 korpus piechoty obszed pozycje niemieckiej 7 dywizji piechoty od poudniowego wschodu (pojawiy si meldunki o przemieszczaniu si silnych grup przeciwnika). 4 sierpnia, rano i okoo poudnia, Rosjanie przeprowadzili trzy silne ataki w rejonie stacji kolejowej Podnieno, przy czym w trakcie odpierania jednego z nich Niemcy wzili jeca z kompanii rozpoznawczej 130 dywizji piechoty. Ataki prowadzone byy od poudniowego wschodu, wzdu linii kolejowej. W dziaaniach tych zdaniem Niemcw bray midzy innym udzia oddziay, ktre w dniach 3 i 4 sierpnia podeszy do m. Stany. 4 sierpnia zaobserwowano, e przemieszczaj si one na pnoc - w kierunku m. Rupciany

160

Co ciekawe, w ksice G. I. Chrupaczwa i S. S. Chriwienki 54 o 54 gwardyjskiej dywizji piechoty nie ma najmniejszej wzmianki o udziale w walkach teje dywizji w tym okresie, co samo w sobie nie jest adnym argumentem, ale co (w zestawieniu z informacj o wprowadzeniu do dziaa w pasie jej dziaania 50 gwardyjskiej dywizji piechoty) skonio mnie do przypuszczenia, i dywizja ta w tym okresie znajdowaa si w drugim rzucie korpusu.

560

(dzie wczeniej w rejonie tym przeprowadzony zosta jeden atak, przy czym biorce w nim udzia siy Niemcy ocenili na rwnowarto jednej kompanii). O przemieszczaniu si licznych grup onierzy rosyjskich 5 dywizja strzelecka donosia te w meldunkach z 4 sierpnia. Od samego rana informowaa ona o licznych przemarszach kilkudziesicioosobowych grup w kierunku na Mokobody, wzg 173.7 oraz na Mczyn. O 17.35 pojawiy si informacje o grupach onierzy rosyjskich w rejonie m. Osiny Dolne, ktre to grupy przesuway si w kierunku na Mokobody (zaobserwowano tam midzy innymi kilka czogw). Zameldowano nadto o narastajcym ostrzale artyleryjskim. Po godzinie 19.00 Niemcy mieli odeprze trzy silne ataki rosyjskie, w tym dwa oskrzydlajce Mokobody i jeden skierowany na Mczyn. Popatrzmy teraz na to, co dziao si na poudniowym skrzydle 28 armii, gdzie dywizje 20 korpusu piechoty bez stycznoci z nieprzyjacielem dotary do rejonu na wschd od Kauszyna, gdzie przystpiy do luzowania zwizkw i oddziaw 77 korpusu piechoty (47 armia). Pamitamy, e pod koniec dnia 2 sierpnia 48 gwardyjska dywizja piechoty, ktra tymczasem przesuna si na prawe skrzydo korpusu, dotara do rubiey Sionna, Wilczonek. Na lewe skrzydo korpusu wysza 20 dywizja piechoty, a posuwajca si dotd na jego prawym skrzydle 55 gwardyjska dywizja piechoty przesza do drugiego rzutu. W pracy W. N. Dawidicza , traktujacej o dziejach 20 dywizji piechoty, czytamy: 3 sierpnia 1944 roku dywizja, natrafiwszy na kontratak przeciwnika od pnocy, zmuszona zostaa do przejcia do obrony na rubiey Jagodne (poudnie), Kpa, Porzewnica. Przez kolejne pi dni toczya ona cikie walki z czogami i piechot Wehrmachtu. Tym samym Niemcy zdoali przejciowo przeci w rejonie na wschd o Kauszyna szos Siedlce Warszawa. 4 sierpnia pododdziay obu czoowych dywizji 20 korpusu piechoty, po przejciu do natarcia, dotary do rejonu Oszczerze, Ziomaki, Pobratymy, Dabogi. W ten sposb znalazy si one na gbokich tyach oddziaw niemieckich bronicych si w rejonie Mokobodw. Przeciwko wysunitemu do przodu batalionowi 143 puku piechoty (z 48 gwardyjskiej dywizji piechoty), ktry zaj m. Pobratymy Niemcy rzuci mieli znaczne siy. Zmagania 9 kompanii 143 gwardyjskiego puku piechoty w Pobratymach szczegowo opisa pukownik Jelisejew ( ): 4 sierpnia 1944 roku 3 batalion piechoty 143 gwardyjskiego puku piechoty, znajdujcy si na lewym skrzydle ugrupowania bojowego puku, odparszy pi kontratakw, zdecydowanym zrywem wdar si do miejscowoci Pobratymy. cigajc przeciwnika, batalion do koca dnia opanowa zagajnik w odlegoci 500 metrw na pnocny zachd od m. Pobratymy i zacz umacnia si na osignitej rubiey. W wyniku tego zrywu pododdziay batalionu posuny si naprzd o 2 kilometry. Jednake z uwagi na to, e inne bataliony puku, a take ssiad z lewej nie mogy w peni wykorzysta powodzenia 3 batalionu piechoty, front obrony tego ostatniego dochodzi do 4 kilometrw, a jego skrzyda byy odkryte. O godzinie 22.00 dnia 4 sierpnia batalion zajmowa nastpujce pooenie: 7 i 8 kompanie piechoty znajdoway si na pnocnym skraju m. Pobratymy; 9 kompania piechoty opanowaa zagajnik, 500 metrw na pnocny zachd od m. Pobratymy. Z prawej i z lewej strony ssiadw nie byo. 2 batalion piechoty toczy ogniowy bj z przeciwnikiem na pnocny wschd od m. Pobratymy. Na poudnie od m. Pobratymy prawoskrzydowe pododdziay 67 puku piechoty toczyy bj ogniowy o wzgrze 142,6. 4 sierpnia o godzinie 22.30 przeciwnik przedsiwzi przeciw 3 batalionowi piechoty kontratak z dwch kierunkw. Jedna grupa piechoty, liczca do 200 ludzi, przy wsparciu

561

czterech czogw kontratakowaa z kierunku m. Oszczerze na Pobratymy, druga grupa piechoty przeciwnika, o liczebnoci do 150 ludzi, przy wsparciu piciu czogw z zachodu na Pobratymy. Rozgorza zacieky nocny bj. Pododdziay batalionu stawiay zaarty opr, bronic zajtej przez nie rubiey. Liczebna przewaga przeciwnika i obecno w jego szeregach czogw, wspierajcych piechot, zmusiy 7 i 8 kompanie piechoty do opuszczenia Pobratym i wycofania si w walce na rubie, ktra znajdowaa si 500 metrw na wschd od tej miejscowoci. 9 kompania piechoty, odcita od swojego batalionu, w dalszym cigu znajdowaa si w zagajniku na pnocy zachd od Pobratym. W ten sposb, w wyniku kontrataku, przeciwnikowi udao si do godziny 1.00 w nocy dnia 5 sierpnia ponownie zaj miejscowo Pobratymy i okry 9 kompani piechoty. Do tego czasu kompania skadaa si z dwch plutonw (piechoty i karabinw maszynowych) i liczya wraz z obsugami rusznic przeciwpancernych 56 ludzi.161 Na rodki ogniowe kompanii skaday si dwa cikie karabiny maszynowe, pi rusznic przeciwpancernych, 28 automatw i dziesi karabinw. Prcz tego, kady onierz mia po cztery granaty i jedn butelk z benzyn. Amunicji do broni strzeleckiej w kompanii byo niewiele wicej ni 50% jednostki ognia. Dowdca 9 kompanii piechoty starszy lejtnant gwardii Dola, znalazszy si ze swoj kompani w okreniu, nie wpad w panik, szybko oceni powsta sytuacj i uzna, i przeciwnik znajdujcy si Pobratymach bdzie zmuszony utrzymywa t miejscowo celem nie dopuszczenie do przerwania si naszych wojsk ku okronej 9 kompanii i rwnoczenie bdzie prbowa zlikwidowa okron kompani. Zagajnik, zajmowany przez kompani, mia przesieki, z ktrych jedna cigna si z pnocy na poudnie, a druga ze wschodu na zachd, co pozwalao swobodnie i szybko manewrowa ludmi i rodkami ogniowymi. Na skrajach zagajnika znajdoway si niewielkie wystpy z krzakami i modymi drzewami, ktre umoliwiay skryte i dogodnie rozlokowanie rodkw ogniowych i zabezpieczay przed ostrzaem flankowym oraz skonym ogniem w kierunku podej do zagajnika. Dowdca kompanii postanowi kontynuowa walk w okreniu w nadziei, e nasze odziay wznowi natarcie i pomog kompanii wyrwa si z okrenia. W nastpstwie podjtej decyzji dowdca kompanii postawi plutonom zadanie: plutonowi karabinw maszynowych (dowdca plutonu - modszy lejtnant gwardii Utkin) z trzema rusznicami przeciwpancernymi broni pnocnej czci zagajnika; plutonowi piechoty (dowdca plutonu - modszy lejtnant Szaripa) z dwoma rusznicami przeciwpancernymi - broni poudniowej czci zagajnika.
Moemy tu zaobserwowa improwizowany charakter teje kompanii (przy czym nie wiemy, czy liczba 56 ludzi obejmuje take dowdztwo kompanii, czy odnosi si wycznie do onierzy plutonw bojowych). Organizacja batalionu piechoty w gwardyjskim puku piechoty przedstawia si bowiem winna nastpujco: sztab batalionu (4 oficerw + 1 politruk) pluton cznoci (17 ludzi) trzy kompanie piechoty, a w kadej: - sztab kompanii (19 oficerw i szeregowych) - 2 snajperw i 5 fizylierw - 4 plutony (w kadym - 2 podoficerw, 16 szeregowych, 1 snajper, 2 kaemici) jedna kompania karabinw maszynowych (91 ludzi) w skadzie trzech plutonw (po 4 cikie karabiny maszynowe) jedna kompania modzierzy 82 mm (95 ludzi) w skadzie dwch baterii po dwa modzierze. W skadzie batalionu nie byo pododdziau rusznic przeciwpancernych. Natomiast w kadym puku piechoty znajdowaa si kompania rusznic przeciwpancernych (48 ludzi) w skadzie dwch plutonw (w kadym 1 oficer, 9 podoficerw, 10 szeregowych, 8 rusznic przeciwpancernych).
161

562

Jedna rusznica przeciwpancerna i kilku strzelcw zajo pozycje na poudniowo zachodnim skraju zagajnika. Na pnocno zachodnim skraju, koo drogi, zostaa wystawiona czujka w skadzie trzech fizylierw. Przy sobie dowdca kompanii pozostawi szeciu fizylierw w charakterze odwodu. O godzinie 3.00 dnia 5 sierpnia przeciwnik przedsiwzi dwa ataki (grupami fizylierw) od pnocnego wschodu i od wschodu. Oba ataki zakoczyy si niepowodzeniem wskutek ognia cikich karabinw maszynowych z wystpu na pnocno zachodnim skraju zagajnika obie grupy, ponoszc straty, zmuszone byy do wycofania si. W poudnie 5 sierpnia przeciwnik przedsiwzi atak si do kompanii piechoty przy wsparciu czterech czogw i ognia modzierzowego na poudniowo zachodni cz zagajnika. Dowdca kompanii znajdujcy si w pnocno zachodniej czci zagajnika, otrzymawszy od dowdcy plutonu piechoty meldunek o przygotowywanym przez przeciwnika ataku, rozkaza dwm obsugom rusznic przeciwpancernych i obsudze jednego cikiego karabinu maszynowego z broni przej z pnocno wschodniego skraju zagajnika na poudniowo zachodni i sam przyby tam z fizylierami i cznikami. Pomoc przybya w szczytowym momencie walki i przesdzia o jej kocowym wyniku. Atak przeciwnika zosta odparty. W drugiej poowie dnia 5 sierpnia przeciwnik ponownie zaatakowa, ale tym razem na pnocno wschodni i wschodni skraj zagajnika niewielkimi grupami piechoty, ale rwnie bez powodzenia: obydwa ataki zostay odparte. W cigu nocy i dnia 5 sierpnia 9 kompania piechoty, z powodzeniem odpierajc nieprzyjacielskie ataki, zlikwidowaa do 100 onierzy i oficerw przeciwnika oraz trzy czogi. O godzinie 1.00 w nocy 6 czerwca przeciwnik w celu rozczonkowania 9 kompanii piechoty i zlikwidowania jej partiami przedsiwzi atak od wschodu wzdu drogi wiodcej przez zagajnik w kierunku pnocno zachodnim. Atak prowadzony by si do 80 ludzi piechoty przy wsparciu trzech czogw i ognia baterii modzierzy z zachodniego skraju m. Pobratymy. Dowdca kompanii szybko zerodkowa na wschodnim skraju zagajnika cztery rusznice przeciwpancerne oraz grup strzelcw i fizylierw w sile 20 ludzi. Cikim karabinom maszynowym postawione zostao zadanie skonym ogniem z wystpu na pnocno wschodnim skraju zagajnika zlikwidowa atakujc piechot przeciwnika. W nastpstwie podjtych dziaa atak przeciwnika zosta odparty z jego duymi stratami. W walce tej wizkami granatw i butelkami z benzyn odwani onierze Jaboczkin, Sysojew i Niestierow uszkodzili i spalili dwa nieprzyjacielskie czogi, ktre oderway si od piechoty, ktra zalega pod naszym ogniem, i zbliyy si do skraju zagajnika. Nie bdziemy ledzi szczegowo dalszych losw 9 kompanii 143 gwardyjskiego puku piechoty. Dodajmy jedynie, e pomoc ze strony innych pododdziaw puku nie nadesza (jak wynika z raportu sztabu 1 Frontu Biaoruskiego z 6 sierpnia 1944 roku, 48 gwardyjska dywizja piechoty w cigu dnia 5 sierpnia przesuna si na zachd, zajmujc pozycje na lewo od 20 dywizji piechoty). Pomimo to kompania nie zostaa zniszczona. W nocy 6/7 sierpnia przebia si ona do pozycji zajmowanych przez wojska rosyjskie. Powrmy na moment do relacji dowdcy 28 armii gen. Aleksandra uczyskiego ktry w taki oto sposb tumaczy niskie tempo natarcia podlegych mu wojsk: Po przejciu do natarcia napotkalimy silny opr nieprzyjaciela, wykorzystujcego kad dogodn do obrony rubie. Byy to cztery niemieckie dywizje piechoty (5, 7, 211 i 102), 216 grupa dywizyjna i korpuna grupa E, wspierane przez czogi dywizji SS Totenkopf i ok. 200 dzia. Oglna liczebno nieprzyjaciela na naszym kierunku wynosia ok. 16 tys. ludzi.

563

Siy przeciwnika byy zatem do liczne. Ale i pooenie naszej 28 armii z jej dziewicioma dywizjami piechoty o stanach nie przekraczajcych 3 tys. ludzi w kadej byo nie do pozazdroszczenia. Przydzielony armii 1 korpus zmechanizowany mia np. na wyposaeniu 31 czogw typu sherman i 10 valentin, cznie 41 tych sabych w porwnaniu z niemieckimi tygrysami zagranicznych maszyn. Pod wzgldem wartoci bojowej nie by to ju korpus, lecz zbiorczy batalion czogw, ktry utrzymywaem jako ruchomy odwd. Tyy armii w tym czasie mocno si rozcigny. Genera uczyskij, piszc o stanach dywizji nie przekraczajcych 3 tysicy ludzi, niewtpliwie mia na myli tzw. stany bojowe, w ktrych nie s uwzgldniane jednostki zabezpieczenia bojowego (cznoci i saperw) oraz pododdziay tyowe, gdy z ca pewnoci dywizje 28 armii byy w tym czasie (uwzgdniajc pene ich stany) zdecydowanie liczniejsze i miay (szacunkowo) po okoo 4 5 tysicy onierzy.162 Zreszt to samo tyczy si podanej tu liczby onierzy w niemieckich formacjach piechoty (16 tysicy w piciu dywizjach, do daje rednio nieco ponad trzy tysice onierzy na dywizj). Niezwykle cenna jest tu infomacja dotyczca iloci czogw na wyposaeniu 1 korpusu zmechanizowanego. Szkoda, e gen. uczyskij nie poda jeszcze iloci dzia pancernych oraz stanw piechoty w pododdziaach piechoty zmotoryzowanej, mielibymy wwcza w miar peny obraz tej jednostki. Pomijajc natomiast nawet to, i korpuna grupa E (a raczej to, co z niej zostao) po walkach o Brze wycofana zostaa w rejon Wyszkowa, gdzie miaa si odbudowywa (o czym gen. uczyskiej mg nie wiedzie w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku, ale o czym z ca pewnoci wiedzia w momencie, gdy pisa cytowany tekst)163, to raczej nie mogo robi na gen. uczyskim wraenia wspomniane 16 tysicy ludzi w czterech dywizjach oraz grupie korpunej stanowicej rodzaj improwizowanej dywizji. Tym bardziej nie mogo go przeraa owe 200 dzia. Sama tylko podlega mu 28 armia (wraz z dwoma korpusami szybkimi) miaa ich bowiem prawie sze razy wicej (wliczajc w to dziaa ppanc. 45 i 57 mm). Przewaga strony rosyjskiej bya wic przygniatajca... Tymczasem 4 sierpnia, o godzinie 14.00 w sztabie XX korpusu armijnego pojawi si feldm. Model, ktry przylecia swoim Storchem, aby na miejscu oceni sytuacj w pasie XX i XXIII korpusw armijnych. O godzinie 17.00 wyda on rozkaz, by XX korpus armijny (w dalszym cigu bronic Sokoowa Podlaskiego) by w gotowoci do skorygowania linii frontu, co miao si nastpi w nocy z 4 na 5 sierpnia (analogiczny rozkaz otrzyma rwnie XXIII korpus armijny, o czym bdzie mowa za chwil). W nocy cae ugrupowanie niemieckie zostao przesunite na now lini obrony. Wszystkie dywizje korpusu przemieciy si w kierunku pnocno - zachodnim. Na podstawie meldunkw z dnia 5 sierpnia 1944 roku mona przyj, e nowa linia obrony przebiegaa
162

Genera Aleksandr uczyskij w swojej relacji wspomnia, e zdarzao si, i zmniejszano liczb kompani w batalionach czy batalionw w pukach (z reguy z trzech do dwch), przy czym jak si zdaje w przypadku 28 armii redukowanie liczby batalionw w pukach musiao mie miejsce sporadycznie, a zdecydowana wikszo pukw piechoty w interesujcym nas okresie musiaa mie po trzy bataliony. Nawet 143 gwaryjski puk piechoty, ze skadu 48 gwardyjskiej dywizji piechoty, ktra to dywizja dwigaa na sobie gwny ciear walk o Brze, mia w swym skadzie, co moglimy stwierdzi przy okazji opisu walki jego 9 kompanii koo m. Pobratymy, wszystkie trzy bataliony, a III batalion tego puku z ca pewnoci posiada trzy kompanie (przy czym 9 kompania liczy miaa 56 ludzi). 163 Grupa Korpuna E (Korps-Abteilung E ) w walkach o Brze ulega daleko idcej dezintegracji. Wycofujce si z Brzecia w duym nieadzie kolumny onierzy niemieckich kierowane byy wanie w rejon Wyszkowa, gdzie starano si je uporzdkowa. W podobnej sytuacji, co grupa korpuna E, byy resztki 203 dywizji ochrony (203. Sicherungs-Division), ktra rwnie w walkach o Brze ulega dezorganizacji. Jedyny nalecy do niej puk, ktry zachowa zdolno bojow, mianowicie dowodzony przez pka Willy Schmidta 608 puk ochrony (Sicherungs-Regiment 608), wysany zosta do Warszawy, do walki z powstacami. 4 sierpnia 1944 roku do Warszawy przyby jeden batalion, a nastpnego dnia pozostae pododdziay puku.

564

prawdopodobnie wzdu rubiey: Wyszkw, Witanki, winice, Trebie, Rozbity Kamie, Kudelczyn, Grne Wojewdki, Dziegetnia, Brodacze, Remiszew Duy, Rogw. W rejonie Remiszewa przebiegaa ona przez dominujce ponad terenem wzgrze. W lad za wycofujcymi si oddziaami niemieckimi ruszyy oddziay rosyjskie. 5 sierpnia od samego rana w meldunkach niemieckich pojawiaj si informacje o przemieszczeniach wojsk rosyjskich oraz o rosyjskich oddziaach rozpoznawczych. Ju okoo godziny 5.00 odparto pierwszy silny atak rosyjski prowadzony wzdu drogi Smolaki Szaruty. O godzinie 6.50 i o godzinie 7.00 pojawiaj si wzmianki o oddziaach rozpoznawczych w rejonie Wojewdek Grnych, a o godzinie 8.55 i 9.55 - o przemieszczaniu si czogw w kierunku teje miejscowoci. O godzinie 10.00 Niemcy zaobserwowali grup onierzy rosyjskich w lesie koo m. Bonie Due. O 10.05 odparli atak rozpoznawczy w sile kompanii na Grne Wojewdki, a nieco pniej stwierdzili przemieszczanie si czogw, ciarwek oraz artylerii w kierunku tej miejscowoci, co wkrtce zaskutkowao kolejnym atakiem. Podobne ruchy wojsk przeciwnika (Rosjan) zaobserwowano przed poudniem w rejonie Rogowa. W tym czasie Niemcy mieli nadto odeprze jeden silny atak prowadzony wzdu drogi Repki - Sokow. W rejonie m. Wojewdki Grne powstrzymali oni atak z uyciem czterech czogw (jeden z nich mia zosta zniszczony). O godzinie 12.40 skoncentrowanym ogniem artylerii Niemcy powstrzymali Rosjan posuwajcych si wzdu nasypu kolejowego znajdujcego si w odlegoci 300 m od pozycji niemieckiej 7 dywizji piechoty, przy czym mieli im przy tym zada powane straty. O godzinie 12.45 zaobserwowali podchodzenie oraz okopywanie si przeciwnika w rejonach m. Wsy i Borysy. O godzinie 13.15 silnie ostrzelana zostaa nowa linia obrony take w pasie 5 dywizji strzeleckiej. 7 dywizja piechoty donosia, e wczesnym popoudniem doszo do silnych przegrupowa oraz koncentracji si rosyjskich na odcinku Bielany - Brodacze. O godzinie 15.00 dywizja ta odpara atak z udziaem czternastu czogw prowadzony wzdu drogi Bielany Kudelczyn. W ataku tym miano zniszczy trzy czogi, a w trakcie kontrataku wzi jeca z 1 korpusu zmechanizowanego. Rwnoczenie Rosjanie mieli prowadzi natarcie wzdu nasypu kolejowego, ktre take miao zosta powstrzymane. O godzinie 16.00 zameldowano o kolejnym natarciu na m Wojewdki Grne. Doszo przy tym do niewielkiego lokalnego wamania, ktre miao zosta zlikwidowane kontratakiem. Ponadto doniesiono, e dwanacie czogw rosyjskich nacierajcych na Bielany skrcio na pnoc z powodu silnego ognia artyleryjskiego. O godzinie 16.15 na prawym skrzydle 102 dywizji piechoty ostrzaem ze wszystkich typw broni zmuszono zbliajcy si oddzia przeciwnika, w sile kompanii, do wycofania si. O godzinie 16.30 7 dywizja piechoty potwierdzia wczeniejsze informacje o dwch trwajcych wanie silnych atakach przeciwnika. Jedno z tych natar, prowadzone wzdu drogi na Kudelczyn, dotaro do lasu na poudniowy - wschd od Kudelczyna (najwyraniej chodzi tu o drog czc Bielany - ylaki i Kudelczyn). W tym czasie, tj. okoo godziny 16.30, w pasie 211 dywizji piechoty (na pnoc od drogi na Repki) Rosjanie prowadzili od jakiego czasu dwa jednoczesne silne ataki (z udziaem czogw) w rejonie wzgrza 188, zakoczone dwoma wamaniami. W ich wyniku wzgrze zostao utracone. 211 dywizja piechoty doniosa, e w obu przypadkach podja ju rodki zaradcze, ktre miay by w toku. O godzinie 16.45 pojawiy si informacje o przegrupowaniach przeciwnika w pasie 5 dywizji strzeleckiej, a o godzinie 17.30 - o ataku w rejonie m. Witanki oraz o okopywaniu si czowek przeciwnika na poudniowy - wschd od Wyszkowa. Do koca dnia trway walki o Kudelczyn.

565

W KTB XX korpusu armijnego znajduje si ponadto informacja, e w trakcie wamania we wsch. czci m Wojewdki Grne wyeliminowano dziewi czogw przeciwnika. Jest tam te wzmianka, e cikie walki w rejonie wzg. 188 zakoczyy si zajciem korzystnej pozycji przebiegajcej tylko nieco ponad 100 m od zaoonej linii obronnej korpusu. Jak zauwaa Marcin Cichowski, informacja o dziewiciu wyeliminowanych czogach jest do niejasna, gdy nie bardzo pokrywa si z dokumentem sumujcymi wyeliminowane czogi. By moe, na co zwraca uwag Marcin Cichowski, chodzi tu o wszystkie zniszczone pojazdy w pasie korpusu (102 dywizja piechoty: 2 pojazdy + 7 dywizja piechoty: 4 + 3 + 1 przy czym ostatni z wymienionych pojazdw jest niepewny, gdy w tekcie dokumentu prawdopodobnie jest literwka). Przez cay dzie w doniesieniach zwizkw wchodzcych w skad XX korpusu armijnego pojawiaj si doniesienia o atakach lotnictwa: (np. o godz. 5.00, 8.00, 11.00, 13.00, 15.20, 17.45). Podkrelano przy tym cakowity brak wasnego (tj. niemieckiego) lotnictwa myliwskiego. W podsumowaniach wydarze zaszych w cigu caego dnia, Niemcy okrelili punkt cikoci rosyjskich atakw w rodku ugrupowania korpusu, tj. w pasach 7 i 211 dywizji piechoty. Wg niemieckiego dowdztwa, Rosjanie w dalszym cigu prbowali z marszu zdoby Sokow Podlaski, przy czym mieli oni ponie tego dnia cikie straty. Niestety jak zauwaa Marcin Cichowski co do tych strat wypowiedziaa si jedynie 211 dywizja piechoty, ktra okrelia straty wojsk rosyjskich na 300 ludzi i ta tylko czciowa liczba podana w jednym, pojedynczym, wybirczym meldunku zostaa przyjta przez dowdztwo korpusu za czne straty nieprzyjaciela w dniu 5 sierpnia. W meldunku nocnym, pochodzcym od 7 dywizji piechoty, pojawia si jeszcze niejasna, uzupeniajca, wybircza wzmianka o jedenastu zabitych i jednym jecu. Jak wynika z raportu sztabu 1 Frontu Biaoruskiego z 6 sierpnia 1944 roku u schyku dnia 5 sierpnia pooenie na froncie przedstawiao si nastpujco:

3 gwardyjski korpus piechoty z 1 korpusem zmechanizowanym i 9 korpusem pancernym osign rubie Remiszew Duy (4 km na pd. - wsch. od Sokoowa Podlaskiego), Dziegietnia, Bielany, skrzyowanie szosy z lini kolejow (1 km pd. - zach. od Jarosawia). Zbiorczy oddzia 9 korpusu pancernego osign wsch. skraj m. Kudelczyn i do koca dnia toczy walki o t miejscowo. 128 korpus piechoty skrzyowanie szosy z lini kolejow, Grzebie, Pieki, nice, Witonki. 20 korpus piechoty: - 20 dywizja piechoty po zluzowaniu oddziaw 60 dywizji piechoty z 47 armii zaja rubie: Polkw Dadbogi, folw. Piotrowiec, Jabonna i w cigu dnia odpara kilka kontratakw nieprzyjaciela wykonywanych siami okoo dwch batalionw piechoty wspieranych 8 - 12 czogami i dziaami pancernymi; 55 gwardyjska dywizja piechoty przesuwa si w rejon m. Trzebucza w celu luzowania oddziaw 143 dywizji piechoty z 47 armii; 48 gwardyjska dywizja piechoty na rubiey: Milew, Wity, wsch. skraj m. Chrocice.

Rosyjska literatura niewiele miejsca powica wydarzeniom z dnia 5 sierpnia. Soomin Isaakowicz Frenkel, radiotelegrafista 371 puku piechoty (130 dywizja piechoty) w swoim dzienniku ( ) pod dat 5 sierpnia napisa: My z radiostacj znajdujemy si na punkcie obserwacyjnym dowdcy puku. ... Punkt obserwacyjny pooony jest na skraju wsi, w stodole, w odlegoci czterystu metrw od ugrupowania piechoty. Std dobrze widoczny jest przedni skraj przeciwnika, ktry zaj obron wzdu linii kolejowej. onierzy naszych mao, ale przez cay czas nie daj przeciwnikowi oddechu. Dobrze bij artylerzyci, szczeglnie batalionowe modzierze ...

566

Za pod dat 6 sierpnia w dzienniku Soomina Isaakowicza Frenkla moemy przeczyta: Noc wyparlimy przeciwnika z zajmowanej przez niego linii obrony, fryce zrobili niewielki odskok. Mijamy byy nieprzyjacielski obz. Dokoa widoczna robota naszej artylerii i modzierzy. Budka kolejowa, suca za punkt obserwacyjny, zupenie poamana przez nasze pociski. W budce i wok niej walaj si trupy frycw. Porodku podwrka zabity niemiecki oficer, a obok wetknity w ziemi n. Na opuszczonych pozycjach bojowych walaj si porzucone miotacze ognia, karabiny maszynowe, inna bro i zagrabione cywilne fataaszki, w ktre pozawijali si fryce. Posuwamy si dalej. Na drodze zastrzelone konie oraz porzucone furmanki ze sprztem wojskowym. 6 sierpnia 28 armia cakowicie wstrzymaa natarcie, przygotowujc si do jego wznowienia za kilka dni. A do nocy 8/9 sierpnia na froncie panowaa zupena cisza, o czym jednobrzmico donosz zarwno rda rosyjskie jak i niemieckie. Jedynie w dniu 6 sierpnia w pasie 5 dywizji strzeleckiej Niemcy mieli odeprze kilka silnych atakw w rejonie m. Wyszkw, Witanki, Smolaki, ktrych celem byo prawdopodobnie poprawienie przebiegu linii frontu. Potem i tu nastaa zupena cisza. 7 sierpnia Niemcy wzili przez zaskoczenie kilku jecw ze 152 dywizji piechoty, ktra to 5 sierpnia zastpia w pierwszym rzucie 128 korpusu piechoty 61 dywizj piechoty. Wrd jecw byli onierze z oddziau marszowego 152 dywizji piechoty, ktry to oddzia - jak wynika z zezna owych jecw liczy mia 250 ludzi. Niewiele wnosi literatura radziecka na temat tego, co dziao si dniach 3 8 sierpnia w pasie natarcia 65 armii,. Z kolei, gdy chodzi o dokumenty niemieckie z tzw. kolekcji aleksandryjskiej, przebadane dogbnie przez Marcina Cichowskiego, to dowiadujemy si z nich, e w dniach 3 i 4 sierpnia Rosjanie mieli kontynuowa ataki na pozycje 541 dywizji grenadierw ludowych, przy czym byy one zdecydowanie sabsze ni w dniu 2 sierpnia. W ocenie Niemcw, miao to by efektem strat poniesionych przez Rosjan w dniu 2 sierpnia, a take prawdopodobnymi trudnociami transportowymi bdcymi pochodn fatalnej pogody. Dwa najsilniejsze ataki Rosjanie przeprowadzili w godzinach popoudniowych 3 sierpnia, przy czym walki przecigny si a do nocy i zakoczyy zaryglowaniem powstaych wama. W wyniku tych dziaa rosyjski przyczek na Bugu mia zosta nieznacznie powikszony w kierunku miejscowoci Jabonna. Spokojniej byo te na pnocnym skrzydle i w centrum ugrupowania niemieckiego XXIII korpusu armijnego. 35 dywizja piechoty ju dzie 2 sierpnia moga zaliczy do w miar spokojnych. Podobnie rzecz si miaa z 292 dywizj piechoty. Tego dnia oddziay rosyjskie rozpoznane jako elementy 69 dywizji piechoty miay wyj nad rzek Nurzec na odcinku od Wojtkowic do Ciechanowca, przy czym nie doszo tu do powaniejszych walk (292 dywizja piechoty uchylia si od walki i opucia Ciechanowiec, do ktrego jeszcze tego samego dnia weszli Rosjanie). Dopiero w dniu 4 sierpnia pododdziay 292 dywizji piechoty zmuszone byy odpiera nad Nurcem nieco silniejsze ataki 69 dywizji piechoty podejmowane w rejonie Zaszkowa. Spadek aktywnoci 69 dywizji piechoty autor ksiki o teje dywizji ( ) A. A. Andriejew tumaczy ulewnymi deszczami, jakie miay miejsce w dniach 31 lipca 2 sierpnia. Pisze on mianowicie: Trzeci dzie trway ulewne deszcze, drogi rozmoky, samochody buksoway, artyleria odstaa. Piechota opada z si, pomagajc artylerzystom wyciga z bota dziaa i modzierze.

567

Ale pomimo i 3 sierpnia deszcze ustay, 69 dywizja piechoty w dalszym cigu nie przejawiaa wikszej aktwnoci. Cay ten dzie genera Sankowiskij, dowdca dywizji mia spdzi na punkcie obserwacyjnym na wzgrzu na wschd od wsi Tworkowice. Dopiero nastpnego dnia pododdziay dywizji przeszy do dziaa zaczepnych. A. A. Andriejew pisze: Wczenie rano 4 sierpnia oddziay dywizji zaatakoway wroga i wypary go ze wsi Zaszkw. Ale dalej posun si nie zdoay. Przez cay dzie Niemcy kontratakowali przewaajcymi siami przy wsparciu czogw i do poudnia zajli Zaszkw i wzgrze 130,3. Oddziay dywizji wycofay si na pozycje wyjciowe. W dniu 3 sierpnia Niemcy zauwayli koncentracj duych si rosyjskich, rozpoznanych jako 15 dywizja piechoty, w rejonie na poudnie od Wojtkowic, przy czym nie ma sowa o forsowaniu przez nie rzeki. Podobnie w dniu 4 sierpnia. Tego dnia Niemcy stwierdzili obecno w rejonie na poudnie od Wojtkowic, prcz 15 dywizji piechoty, take 115 brygady piechoty. Tak wic nie doszo do planowanego przeamujcego uderzenia wojsk 65 armii. W nocy 4/5 sierpnia Niemcy wykonali odskok za rzek Cetyni, co byo nastpstwem wspomnianego ju rozkazu feldmarsz. Modela, a zwizane byo ze skracaniem linii frontu przez zwizki XXIII i XX korpusw armijnych oraz IV korpusu pancernego SS. W lad za wycofujcymi si pododdziaami XXIII korpusu arminego przesuny si zwizki 65 armii. Czytamy o tym w meldunku przesanym tego dnia Stalinowi przez marsz. Rokossowskiego:
65 armia po wznowieniu od rana natarcia, pokonujc opr ogniowy nieprzyjaciela i toczc nieustanne walki, posuna si do przodu o 12 kilometrw, opanowujc 25 miejscowoci. Pod koniec dnia kontynuowaa ona walki na rubiey: - 18 korpus piechoty na prawym skrzydle jego jednostki zajmoway dotychczasowe pooenie na wschodnim brzegu rzeki Nurzec. Lewoskrzydowe oddziay, pokonujc ogniowy opr nieprzyjaciela, wyszy na wschodni brzeg rz. Cetynia na odcinku Matejki, (wy) azw; - 105 korpus piechoty prowadzc walki, par do przodu i do koca dnia osign rubie: azw, 1 km wsch. Poderewek, kol. Kurowice, folw. Stasin, pn. - wsch. skraj m. Grodzisk; - 46 korpus piechoty wsch. skraj m. Grodzisk, Niewiadoma, Nieciecz, rej. wsch. Wyrb, 1 km wsch. Sokow Podlaski. Wedug wstpnych danych w wyniku caodziennych walk zlikwidowano okoo 450 onierzy i oficerw, zniszczono 4 dziaa, 11 karabinw maszynowych, 5 samochodw, 10 furmanek z adunkiem oraz wzito do niewoli 19 onierzy z oddziaw 541 i 211 dywizji nieprzyjaciela.

Owych caodziennych walk, o ktrych mowa w kocowej czci meldunku, nie potwierdzaj dokumenty niemieckie, ktre donosz jedynie o dziaaniach rosyjskich oddziaw rozpoznawczych i przesuniciach zgrupowa przeciwnika. W dniach 6 8 sierpnia na froncie XXIII korpusu armijnego, w ocenie jego dowdztwa, nastpi cakowity zastj w dziaaniach wojennych. W okresie tym kontakt bojowy z przeciwnikiem istnia jedynie na poziomie niewielkich grup rozpoznawczych... Mona czasami spotka si z opini, i pojedyncza dywizja niemiecka, z uwagi na poziom wyszkolenia onierzy, dyscyplin, zwarto szeregw i szereg innych walorw bojowych, stanowia rwnowarto kilku dywizji rosyjskich. O ile jednak stanowisko to w peni odpowiada stanowi rzeczy z lat 1941 1942, a po czci nawet z roku 1943, to zupenie nie przystaje do rzeczywistoci z pocztkw sierpnia 1944 roku. Pozwol sobie w tym miejscu zacytowa sowa Eugeniusza Kozowskiego, ktry w posowiu do drugiego wydania monografii Wadysawa Steblika Armia Krakw napisa: Odwrt armii jest dziaaniem wymuszonym, ostatecznym nierzadko koczy si klsk, rozkadem dyscypliny, a co najmniej upadkiem ducha bojowego. Myl ta nie odnosi si bezporednio do tej konkretnej sytuacji, ktra jest przedmiotem niniejszych rozwaa, ale jej uniwersalny charakter w peni oddaje istot problemu. Latem

568

1944 roku onierze niemieccy, wycofujcy si pod naporem Armii Czerwonej, byli godni, brudni, zmczeni, cierpieli na trudne do opisania braki w zaopatrzeniu; byli u kresu wytrzymaoci psychicznej i fizycznej, a uzupeniane w sposb dorany jednostki utraciy wiele ze swej dawnej spoistoci. Relacje z tamtych dni pene s opisw bkajcych si grup niemieckich rozbitkw, bd wrcz pojedynczych maruderw prbujcych zarekwirowa w wiejskich chaupach co do jedzenia (to zreszt wanie tacy onierze najczciej padali ofiar atakw oddziaw partyzanckich). Niemcy cofali si w panicznym nieadzie, w nastrojach trudnych do opisania. Rozbite, drobne grupy, nierzadko bez dowdcw, przedzieray si przez zatoczone drogi i trakty, aby tylko jak najprdzej opuci zagroony rejon. onierze atwo pozbywali si broni i oporzdzenia; bynajmniej nie dlatego e zostali do tego zmuszeni, ale dlatego, e ciyy im one w marszu. Warto tym miejscu przyjrze si procesom, jakim podlegay stany bojowe poszczeglnych pododdziaw wchodzcych w skad niemieckich dywizji piechoty w lipcu i sierpniu 1944 roku. Szczeglnie wyranie proces, na ktry zamierzam zwrci tu uwag, widoczny jest na przykadzie 541 dywizji grenadierw ludowych (ze skadu XXIII korpusu armijnego):

batalion/kompania I/1073 II/1073 I/1074 II/1074 I/1075 II/1075 Fus.Kp. Pi.Kp. Razem

29 lipca 120 541 450 520 484 396 129 207 2847

3 sierpnia 175 281 219 322 339 99 65 45 1545

5 sierpnia 275 329 210 240 234 126 93 114 1621

20 sierpnia 217 314 260 248 263 154 86 156 1698

Widzimy tu, e na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku w cigu zaledwie piciu dni stany bojowe kluczowych pododdziaw tej dywizji stopniay o ponad 45%. Z kolei w nastpnych dniach stany te nieznacznie wzrosy, pomimo e dywizja ta w dalszym cigu pozostawaa na linii frontu i ponosia w zwizku z tym straty bojowe. Identycznie rzecz si miaa z pozostaymi zwizkami taktycznymi XXIII korpusu armijnego ich stany bojowe na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku szybko topniay, przy czym proces ten trwa do okoo 3 sierpnia, a nastpnie, w kolejnych dniach, stany te zaczy wyranie rosn. Przyjrzyjmy si zreszt procesom zachodzcym w pozostaych dwch dywizjach tego korpusu, tj. 35 dywizji piechoty oraz 292 dywizji piechoty, w interesujcym nas okresie: 35 dywizja piechoty:

batalion

25 lipca

5 sierpnia

19 sierpnia

569

I/34 II/34 I/109 II/109 I/111 FusBtl PiBtl Razem

287 227 358 239 144 334 187 1776

77 151 175 172 154 158 199 1086

195 163 174 178 159 161 198 1228

292 dywizja piechoty:164

batalion I/507 II/507 I/508 + FusBtl II/508 II/509 PiBtl Razem

29 lipca 305 292 365 288 172 223 1645

5 sierpnia 316 302 512 226 213 260 1829

20 sierpnia 296 298 489 229 220 330 1862

W przypadku 292 dywizji piechoty naley wzi jednak pod uwag to, i w dniu 31 lipca dotary do niej znaczce uzupenienia 74 podoficerw i 415 szeregowych.

C takiego si dzieje? Dlaczego stany bojowe dywizji, ktre uprzednio w szybkim tempie topniay, teraz nagle zaczy rosn, pomimo i dywizje te w dalszym cigu ponosiy straty w wyniku toczonych walk? Bynajmniej przyczyn (a w kadym bd razie nie zasadnicz przyczyn) nie byy tu jakie szczeglnie due uzupenienia. Ot do szeregw powracali masowo maruderzy, ktrzy uprzednio nie byli ujmowani w stanach bojowych. Wyapywani na drogach niemieckiego odwrotu, kierowani byli do punktw zbornych, a std do macierzystych jednostek. Trzeba bowiem wiedzie, e w warunkach wojny manewrowej nie mniej istotne (a czsto nawet istotniejsze!) od strat bojowych s straty marszowe. Wniosek nasuwa si tu oczywisty na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku w dywizjach niemieckich zachodzi proces gwatownego rozkadu. Byy one w takiej kondycji, i naleao je tylko dobi. Tymczasem Rosjanie najpierw przyhamowali
164

Bez I/509 puku piechoty, ktry na przeomie lipca i sierpnia 1944 roku, walczy w oderwaniu od gwnego zgrupowania dywizji, a ktry w dniu 20 sierpnia 1944 roku liczy 158 ludzi.

570

prowadzzone natarcie, a nastpnie cakowicie je wstrzymali, pozwalajc Niemcom zapa oddech i w konsekwencji odbudowa si. Co si takiego stao? Dlaczego wojska prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego nie zdoay przeama pozycji wojsk niemieckich, ktre wszak stanowiy jedynie rubie poredni? Dlaczego, zamiast gbokiego wamania wykonanego siami 65 armii w kierunku na Serock i Putusk, mielimy prowadzone na szerokim froncie (z natury swej nieefektywne) natarcie armii 28 i 65 w oglnym kierunku na Wyszkw i Brok? I co stao si z 70 armi? Pamitamy, e marszaek Rokossowskij w ksice , w kontekcie opisu pooenia jego wojsk w dniu 2 sierpnia 1944 roku, pisa o potrzebie przyspieszenia posuwania si 70 armii. Tymczasem tak si jednak nie stao. Jakub Dangirowicz Czanyszew, dowdca 96 korpusu piechoty, w swojej relacji - pisze: 30 lipca 1944 roku zgrupowanie przeciwnika na zachd od Brzecia przestao istnie. ... Przez nastpne dwa dni zwizki 70 armii likwidoway ropozproszone grupy przeciwnika, ktre choway si w pobliskich lasach. Z kolei M. F. Charitonow w cytowanej ju wielokrotnie ksice , powiconej dziejom 1 dywizji piechoty, pisze: Po zakoczeniu likwidacji brzeskiego zgrupowania przeciwnika zwizki 70 armii zostay wyprowadzone z walk i zerodkoway si pod Bia Podlask N. W. Kuprijanow w ksice , traktujcej o dziaaniach 38 gwardyjskiej dywizji piechoty, pisze: Do koca dnia 30 lipca 38 gwardyjska dywizja piechoty w skadzie 70 armii przesza do odwodu Frontu w rejonie 15 20 kilometrw na pnoc od Biaej Podlaskiej. Z kolei w monografii 76 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) moemy przeczyta: Nie otrzymawszy ani dnia odpoczynku po walkach o Brze 76 Krasnoznamienna dywizja piechoty przesuwaa si przez miasta Siedlce i Kauszyn w kierunku miasta Tuszcz. Puki dywizji organizoway marsz skrycie, przestrzegajc maskowania radiowego. Radiostacje dowdcw pukw nastawione byy wycznie na odbir. Dodajmy, e wedug Wodzimierza Wooszyna (Na warszawskim kierunku operacyjnym), 2 sierpnia 1944 roku 70 armia dotara w rejon Siedlec, a na mapie zaczonej do ksiki Antoniego Karpiskiego (Pod Dblinem, Puawami i Wark) odnajdujemy j w rejonie na pnoc i pnocny - zachd od Biaej Podlaskiej (na wschd i poudniowy wschd od osic), w rejonie (mniej wicej) Konstantynw, Horoszki Mae, Nowa Kurnica, Huszlew, Worgule, Osswka. Wszystkie te informacje nie do koca s ze sob spjne. Jedno natomiast jest pewne - 70 armia, miast przyspieszy marsz, jak chcia tego marszaek Rokossowskij, wstrzymaa go na przecig kilku dni. Pono zostaa ona skierowana do odwodu. Ale jakiego odwodu? Frontu? Stawki? W literaturze przedmiotu wyranie mowa jest o tym, i chodzi o odwd Frontu. Z drugiej jednak strony jak wynika z treci dokumentu z 6 sierpnia 1944 roku, o ktrym bdzie mowa za chwil, a ktry przywoany zosta przez S. M. Sztemienk w ksice oraz w biografii Konstantego

571

Rokossowskiego, autorstwa Wadimira Iwanowicza Kardaszowa (c) dowdztwo 1 Frontu Biaoruskiego nie mogo w tym czasie 70 armi swobodnie dysponowa. Nie do na tym, dodatkowo w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku Stawka zabraa 1 Frontowi Biaoruskiemu 80 korpus piechoty wraz z towarzyszcym mu 1899 pukiem dzia pancernych. Korpus ten, wchodzcy dotychczas w skad 65 armii, z dniem 5 sierpnia 1944 roku wyczony zosta z jej skadu i przydzielony zosta 61 armii, ktra po wyczeniu jej ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego i wczeniu do odwodu Stawki ju wczeniej przesunita zostaa (marszem pieszym) w rejon Biaegostoku. W ksice I. F. Awramowa 82- znajdujemy tak oto informacj: 82 Jarcewska Krasnoznamienna dywizja piechoty zostaa wczona do skadu 80 korpusu piechoty 61 armii, ktra to znajdowaa si w odwodzie Stawki i przygotowywaa si do natarcia w krajach batyckich w skadzie 3 Frontu Nadbatyckiego. ... Od 6 do 30 sierpnia oddziay dywizji, zerodkowawszy si w lesie na zachd od Zajmy i edni, przyjmoway nowe uzupenienie i zajmoway si przygotowaniem bojowym i politycznym. Wskazany tu las, pooony na zachd od miejscowoci Zajma i ednia, znajduje si w odlegoci ok. 80 90 kilometrw od dotychczasowego rejonu zerodkowania 82 dywizji piechoty, skoro wic dywizja dotara tam 6 sierpnia (mniemam, i pnym wieczorem), to wyruszy musiaa nie pniej ni z samego rana dnia 5 sierpnia. Oczywicie decyzja w sprawie wycznia 80 korpusu piechoty ze skadu 1 Frontu Biaoruskiego zapas musiaa ju kilka dni wczeniej. Wszystko wic wskazuje na to, e okoo 2 sierpnia marszaek Rokossowskij otrzyma nie tylko rozkaz zmiany kierunku natarcia, ale take pozbawiony zosta siedmiu dywizji piechoty. W tej sytuacji nie ma si czemu dziwi, e pooenie na prawym skrzydle 1 Frontu Biaoruskiego nagle zaczo si sypa, a natarcie, jak za dotkniciem czarodziejskiej rdki, utkno w miejscu. Powrmy tymczasem do zapowiadanego przed momentem fragmentu ksiki Siergieja Stiepanowicza Sztiemienki, sprawujcego w tamtym czasie funkcj naczelnika oddziau operacyjnego Sztabu Generalnego Armii Czerwonej. Ot w ksice pisze on: Przedstawiciel Stawki i Rada Wojenna Frontu 6 sierpnia zameldowali w Moskwie: 1. Silne zgrupowanie przeciwnika dziaa na odcinku Sokow Podlaski, Ogrdek (10 km na pnoc od Kauszyna), m. Stanisaww, Woomin, Praga. 2. Do rozgromienia tego zgrupowania przeciwnika, jak si okazao, mielimy zbyt mao si. Prosili oni, by pozwolono im skorzysta z nastpujcej moliwoci wprowadzenia do walki dopiero co wydzielon do odwodu 70 armi w skadzie czterech dywizji piechoty i danie trzech dni na przygotowanie operacji. Wczeniej ni 10 sierpnia przejcie do natarcia nie wydaje si moliwym w zwizku z tym, e do tego czasu zdoamy podwie niezbdn konieczn ilo amunicji stwierdzono w meldunku. Sztab Generalny zgodzi si z tym. Pozwolenie i czas na przygotowanie Stawka daa, armi wprowadzono, ale przeom w sytaucji nie nastpi. Tak oto w dniu 6 sierpnia 1944 roku doszo do cakowitego wstrzymania natarcia wojsk prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego. Dodajmy, e stao si to akurat w chwili, kiedy Niemcy wycofali spod Warszawy dwie dywizje pancerne (19 dywizj pancern oraz spadochronowo - pancern dywizj Hermann Gring).

572

Rano 9 sierpnia organy rozpoznawcze dywizji 28 i 65 armii zaobseroway odchodzenie oddziaw niemieckich z zajmowanych rubiey (Niemcy przystpili do zaplanowanego uprzednio skracania linii frontu). W lad za nimi do natarcia przeszy zwizki i oddziay 47, 70, 28 i 65 armii, przy czym natarcie to omijao Warszaw. Dzie wczeniej natarcie wznowia 48 armia. Tempo rosyjskiego natarcia nie byo ju jednak takie, jak na przeomie lipca i sierpnia. C, przeciwnik zdoa si pozbiera, a do tego w natarciu nie bray udziau 2 armia pancerna oraz 2 i 4 gwardyjskie korpusy kawalerii, a ze 125 korpusu piechoty (47 armia) uczestniczya w nim jedynie (i to tylko w pocztkowej jego fazie) 76 dywizja piechoty. Na zakoczenie tych naszych rozwaa dotyczcych dziaa prawego skrzyda i centrum ugrupowania 1 Frontu Biaoruskiego w pierwszej dekadzie sierpnia 1944 roku przyjrzyjmy si stratom, jakie w zabitych i rannych poniosy w okresie 1 - 10 sierpnia 1944 roku poszczeglne zwizki operacyjne (na podstawie meldunku sztabu 1 Frontu Biaoruskiego z 13 sierpnia 1944 roku):

zabici 48 armia 65 armia 28 armia 70 armia 47 armia Ogem 737 842 651 158 1.045 3.433

Ranni 2.352 2.487 2.963 563 3.146 11.511

razem 3.089 3.329 3.641 721 4.191 14.944

Jak widzimy, zwizki i oddziay wymienionych piciu armii poniosy w analizowanym przez nas okresie (jak na wczenie obowizujce standardy) relatywnie niskie straty, co dodatkowo potwierdza to, e prowadzone w tym okresie dziaania nie miay naleytego rozmachu.

W matni
Spowolnienie dziaa prawego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego postawio w bardzo trudnej sytuacji oddziay Armii Krajowej wykonujce akcj Burza na bezporednich tyach niemieckiej 2 armii ... A. Obwd Sokow Podlaski Po boju pod Jagodnikiem oddzia mjra Moro powrci w lasy sterdyskie. Tam prowadzi intensywne dziaania patrolowe, likwidujc pojedynczych onierzy niemieckich. Tam te 4 sierpnia natkn si na min por. Ry. Ciko ranny, wkrtce zmar. Ponownie oddajmy gos Juliuszowi Lemke rubce: Front by coraz bliej. Niemcy minowali drogi, nawet w lesie. Na jednej z takich min poderwa si por. Ry. Kiedy przybiegem lea koo drogi. Opatrywaa go nasza sanitariuszka. Staem u jego stp. Rana bya cika. Poszarpana stopa, minie ydki w 573

strzpach. Konieczna bya natychmiastowa operacja. A tu las! Zrobio mi si zimno i gorco. Zawirowa wiat. Odszedem na bok, oparem si o sosn. Porway mnie torsje. Mwic wprost - rzygaem. Ry dysza pytko, szybko. Chwyta powietrze tak, jakby si dusi. Trzso nim zimno - chyba z upywu krwi. Przykryto go kocem. Ry nie krzycza, nie jcza. By twardy - jak zawsze. Z nasuchu radiowego zameldowano, e w Warszawie powstanie. Po chwili milczenia powiedzia: Z wami na Warszaw nie pjd. Zmar 4.08.1944 r. Przy mierci i pogrzebie Rysia nie byem. Peniem sub wartownicz. Pochowano Go przy drodze, w pobliu gajwki Smolamia. Ciao owinito kocem /a moe derk - nie pamitam/. Odszed por. Lucjusz Gawry Ry. Pozostawi on i ma creczk. Z Tadkiem mwilimy do Niego - Lutek. By naszym dalekim kuzynem ze strony Matki. W dwa dni pniej, tj. 6 sierpnia, mjr Moro otrzyma radiowy meldunek, e rozmowy, jakie podj mjr Kopka z przedstawicielami Armii Czerwonej nie przyniosy pozytywnych rezultatw. Dalsze wykonywanie Burzy stao si wic w jego ocenie niecelowe, tym bardziej e odwrt wojsk niemieckich zosta wstrzymany i z kadym dniem zwikszaa si liczba oddziaw wroga w pobliu miejsca stacjonowania oddziau. W godzinach wieczorowych 6 sierpnia mjr Moro wyda rozkaz rozwizania oddziau. Tymczasem mjr Kopka, ktry dowodzi oddziaami, ktre po opuszczeniu Baantarni przeniosy si do Kamianki, wysa jak pamitamy dwie ekipy majce za zdanie nawizanie cznoci z Rosjanami. Na drug stron Bugu udaa si ekipa, w skadzie ktrej znaleli si midzy innymi: ppor. Piotr Wodziski ps. Wicher oraz doc. Kazimierz Rzeszowski ps. Judym. Jan Gozdawa Gobiowski pisze: Przedostanie si przez Bug nie byo specjalnie trudnym przedsiwziciem. Rzeka bowiem w tym rejonie nie bya silnie obsadzona przez Niemcw. Przedstawiciele AK przeprawili si odzi w nocy z 4/5 VIII, wykorzystujc istniejcy ju od 1941 r. konspiracyjny punkt przeprawy. Rozmowy przeprowadzono 5 VIII we wsi Tonkiele. Ze strony radzieckiej przybya grupa oficerw z gen. Wadimirowem (nazwisko takie wymieni podczas wzajemnego przedstawiania si) na czele. Genera radziecki kategorycznie zada, by II/22 pp AK podporzdkowa si gen. Zygmuntowi Berlingowi. Odrzuci te projekt delegatw AK dalszej walki batalionu, jako samodzielnej jednostki, przy boku Armii Czerwonej. Zaproponowa jednoczenie, by wszystkie oddziay Armii Krajowej z obwodu Sokow Podl. zebray si w Baantarni i tam oczekiway nadejcia wojsk radzieckich. Zaznaczy ponadto o koniecznoci oddzielnego zgrupowania oficerw i szeregowych. Polacy zaproponowali, by ewentualna koncentracja si AK nastpia w lasach repkowskich. Strona radziecka wyrazia na to zgod. W okolice Siedlec natomiast uda si sdzia Franciszek Krysiak, ktry - otrzymawszy do swej dyspozycji radiostacj plut. Edwarda Sarny - Klucza - wyruszy na poudnie, w kierunku lecej przy szosie Sokow Podlaski - Wgrw wsi Brzozw - Grochw. Po dotarciu tam nawiza on kontakt z odziaem ppor. Mariana Solnickiego - Dzika. Ppor. Dzik otrzyma od niego polecenie przekroczenia wraz ze swym oddziaem linii frontu i dotarcia do Armii Czerwonej. Jan Gozdawa Gobiowski pisze: Ze wzgldu na sabe wasne siy oraz z uwagi na to, e teren w tej czci obwodu by silnie obsadzony przez pancerne oddziay niemieckie i wgiersk 1 dywizj kawalerii, ppor. Dzik skierowa swj pluton przez Patrykozy do miejscowoci Czarnoty, lece ju w obwodzie Siedlce. W czasie marszu doszo do potyczki z Niemcami w miejscowoci Czajki i

574

Ginia. W wyniku wymiany ognia zgino 4 Niemcw, po stronie polskiej zabity zosta 1 onierz. We wsi Ginia pluton ppor. Dzika natkn si na oddzia wgierski. Spotkanie miao charakter przyjacielski i Polacy front przekroczyli bez adnych przeszkd. Niedugo pniej ppor. Dzik napotka wojska sowieckie. Podczas przyjcia oficerowie radzieccy szczerze radzili, aby Polacy nie przyczali si do Armii Czerwonej. Otwarcie owiadczyli, e oddziay AK zostan rozbrojone, a onierze wywiezieni w gb Rosji. Ppor. Dzik pospiesznie powrci do sdziego Krysiaka przekazujc uzyskane informacje. W nocy 5/6 VIII delegacja polska powrcia do miejsca postoju batalionu, ktry ju w tym czasie przenis si ponownie do lasu. Na zwoanej rankiem 6 VIII naradzie w majtku Grodzisk mjr J. Sasin z uwagi na jednoznaczne stanowisko wadz radzieckich zmierzajcych do rozbrojenia i internowania onierzy AK, wedug wzorw zastosowanych w Wilnie, rozkaza rozwiza wszystkie oddziay w obwodzie, bro ukry, czno za utrzyma na istniejcej sieci. Komenda podokrgu wschodniego wiadomo o podjtej przez mjr. Sasina decyzji otrzymaa jeszcze tego samego dnia. Nada j plut. Sarna na podstawie meldunku przywiezionego do Grochowa przez plut. A. Zacierk. Natomiast rozkazy o demobilizacji i zawieszeniu dziaa zostay przekazane do wszystkich innych oddziaw AK przy pomocy czniczek. Tymczasem Niemcy pod oson wasnej artylerii przejawiali coraz wiksz aktywno w stosunku do Polakw. Przybywao wic rannych, poczo brakowa ywnoci, amunicja bya na wyczerpaniu. Mjr Sasin postanowi wic wyprowadzi batalion z lasu i dopiero wtedy rozpuci onierzy do domw. W trakcie przygotowa do tego dotar do polskich stanowisk cznik z wiadomoci, e sztab komendy podokrgu wschodniego zosta aresztowany przez wadze i w zwizku z tym realizacja akcji Burza na tym terenie staa si nieaktualna. Po wyrwaniu si z okrenia, co udao si bez wikszych trudnoci, mjr Sasin rozwiza oddzia. W midzyczasie oddzia ppor. Dzika opuci Czarnoty i powrci do majtku Patrykozy, gdzie rwnie zosta rozwizany. Wczeniej ju dopeni si los oddziau zmobilizowanego w gminie Grochw, ktry jak pamitamy zebra si w lesie rucheskim. Ppor. Wacaw Piekarski Jastrzbiec pisze na temat jego losw: Patrol ... uformowany z plutonu Grochw przeprowadzi rozpoznanie sytuacji i wrci do swoich z nadzwyczaj wanymi wiadomociami. Druyny Nurka i Ora w czasie marszu na wschd stoczyy walk z patrolem niemieckim na gocicu i nastpnie wycofay si w gb Lasu Rucheskiego, do gajwki Kowalczyka, miejsca kontaktowego. Poinformowano ich tu, e pluton Dzika nie przyjdzie, a Niemcy zmienili tras ewakuacji broni. Po zwolnieniu nie posiadajcych broni z pozostaych utworzono patrol w sile 10 onierzy pod dowdztwem Nurka. B. Obwd Wgrw W nocy 6/7 sierpnia III batalion 32 puku piechoty AK opuci lasy rucheskie i przenis si w rejon Klimowizny (okoo 3 km na wschd od Wgrowa), gdzie zaszy si w tamtejszych zagajnikach, baczc na to, co dzieje si w Wgrowie oraz obserwujc ruch na szosie Wgrw - Sokow Podlaski z jej odgazieniem w kierunku na Miedzn. W nocy 7/8 sierpnia batalion podszed prawie do samego przedmiecia Wgrowa, noszcego nazw Grudy, a lecego przy szosie Wgrw ochw, stanowicej gwn o odwrotu Niemcw w tym rejonie. 9 sierpnia, o wicie Niemcy przystpili do podpalania miasta. Mjr Wolski rozkaza w zwizku z tym uderzy na Wgrw. Jako pierwsza ruszya do natarcia, atakujc zajtego

575

wzniecaniem poarw w Grudzie nieprzyjaciela, kompania ppor. Wincentego Okonia Kuszla. Niemcy, zaskoczeni atakiem, pod oson artylerii, poczli wycofywa si w kierunku Miedzny. W tym samym czasie kompania por. Jerzego Lipki Leszczyca, ktra otrzymaa zadanie zajcia rdmiecia, wkroczya bez przeciwdziaania ze strony nieprzyjaciela do centrum miasta. Na budynkach pojawiy si biao czerwone flagi, a ludno gromadnie wylega na ulice, dajc upust swej radoci. Okoo godziny 6.00 w miecie pojawi si pierwszy patrol wojsk rosyjskich. Niedugo potem zjawi si rosyjski batalion. 10 sierpnia Rosjanie zadali od mjr Wolskiego zoenia broni przez podlegy mu batalion i wstpienia wraz z caym oddziaem do Armii Czerwonej. W tej sytuacji mjr Wolski postanowi rozwiza batalion i rozpuci onierzy do domw. Warto zapozna si z relacj onierza 371 puku piechoty (130 dywizja piechoty), ktry w tym dniu przebywa w Wgrowie. Soomin Isaakowicz Frenkel, radiotelegrafista tego puku, w swoim dzienniku ( ) napisa: W miecie pojawi si uzbrojony polski oddzia partyzancki, ktry przyby do nas w polskich mundurach, pod dowdztwem majora Armii Krajowej. Dowdca puku zameldowa o tym wyszemu dowdztwu. Niezwocznie przysali komisj celem dokadnego sprawdzenia. Polskiego majora zaproszono do pomieszczenia sztabu. Wzniesiono toast na cze partyzantw. Starszy oficer zwrci si do dowdcy oddziau partyzanckiego: - Wojna si jeszcze nie skoczya powiedzia on Proponujemy wam doczy do jednego z naszych pododdziaw i kontynuowa gromienie faszystw a do kocowego zwycistwa. - My, ktrzy przetrwalimy jako pododdzia polskiej armii, przysigalimy Polsce i tylko na rozkaz polskiego rzdu, ktry znajduje si w Londynie, na emigracji, moemy wej w skad Armii Czerwonej odpowiedzia polski major. - A my mamy rozkaz Naczelnego Dowdztwa, zabraniajcy komukolwiek, kimkolwiek by on nie by, za wyjtkiem onierzy Armii Czerwonej, posiada bro w strefie dziaa bojowych. Rozkazuj wam niezwocznie zda ca posiadan bro odpowiedzia starszy oficer. - Zostanie wykonane odpowiedzia major i wyszed. Partyzanci w mgnieniu oka pouciekali. A pododdzia puku otoczy koci i zorganizowa obaw na partyzantw. Przeszukiwano wszystkich przechodniw. Nawet u kobiet, pod odzie, znajdowano bro. Sowianie, wykorzystujc okazj, przeszukiwali mieszkania. Z tych nierzadko wraz z broni znikao take i co innego. W nastpnym dniu dziaa bojowych w pobliu miasta wraz z trzema fizylierami, na rozkaz dowdcy puku, przewoziem do szopy bro odebran polskim partyzantom. Niedaleko rozerwa si pocisk. Wszyscy trzej padlimy rzdem. Odamki przebiy cian szopy. Jeden fizylier zgin, dwch ranio, tylko ja nie zostaem trafiony. Spjrzmy tymczasem na to, co dziao si z I batalionem 13 puku piechoty, ktry po walkach stoczonych w dniu 31 lipca w lasach Miednika dotar w rejon wsi Lipki Podborze, gdzie zatrzyma si na kilka kolejnych dni. Sytuacja batalionu stawaa si jednak z kadym dniem coraz cisza. Front by nieruchomy i teren coraz bardziej gstnia od oddziaw niemieckich. Wyranie wyczuwao si, e Niemcy przygotowuj si do rozprawy z oddziaem AK. Aby do tego nie dopuci, 6 sierpnia okoo godziny 21.00 batalion wyruszy w kierunku lasw Starej Wsi, dokd dotar 7 sierpnia rano. Rozesane tego dnia w teren patrole stwierdziy koncentracj si niemieckich w pobliu miejsca postoju batalionu. Dowdca nie mia wic innego wyjcia, jak raz jeszcze zmieni miejsce pobytu swego batalionu. Zdecydowa uda si przez las Miedzna do kompleksu lenego pooonego na pnoc od Wrotnowa, a wic w rejon, w ktrym by ju

576

uprzednio. Z uwagi na to, e marsz mia by prowadzony w cikich warunkach, przez gsty las, nkm-y i tabor musiano pozostawi, natomiast ckm-y wzito na juki. Wymarsz nastpi 8 sierpnia o godz. 20.00. Nastpnego dnia rano batalion osign lasy koo wsi Lipki Podborze. W dniu tym nawizano kontakt z przebywajcym w pobliu oddziaem kawalerii wgierskiej. Aczkolwiek rozmowy na temat podporzdkowania si Wgrw Polakom nie day rezultatu, to jednak Wgrzy przysali wz z amunicj i granatami. Niestety, amunicja bya wgierska i nie pasowaa do broni uywanej przez onierzy AK. Ze wzgldu na to, e miejsce postoju batalionu zostao ponownie przez Niemcw odkryte, kpt. Poraj postanowi po raz kolejny przemieci si ze swoim batalionem i w godzinach wieczornych ruszy w kierunku pnocnym - w gsty las lecy na pnocny - wschd od wsi Lipki. W rejonie tym batalion pozostawa do 10 sierpnia. Tego dnia kpt. Poraj zdecydowa si przebi na tereny opanowane ju przez Armi Czerwon, ktrej pozycje znajdoway si w tym czasie w lasach w pobliu Starej Wsi i Miednika. W nocy 11/12 sierpnia I batalion 13 puku piechoty AK przeszed lini frontu i znalaz si w pobliu Miednika. Propozycja przydzielenia onierzom AK modzierzy, z ktrych partyzanci mogliby ostrzela pozycje niemieckiej artylerii w Lipkach, nie zostaa przez Rosjan przyjta. Przeciwnie - Rosjanie zadali zoenia broni, czemu onierze AK nie byli si w stanie sprzeciwi. C. Obwd Ostrw Mazowiecka Pod koniec pierwszej bd na pocztku drugiej dekady sierpnia 1944 roku do miejsca postoju dowdztwa 13 puku piechoty AK dotar sowiecki oddzia cznikowy. Zbigniew Kempisty Turno pisze na ten temat: Okoo 10 tego miesica przyby do 3 batalionu radziecki oficer cznikowy - mjr Jurij Szachtiarow Jur wraz z Kol - radiotelegrafist i radiostacj. Przedoy on dowdcy puku propozycj wspdziaania bojowego. Propozycja zostaa przyjta przez dowdc puku po uprzedniej akceptacji na szczeblu Podokrgu AK Warszawa Wschd. Wspdziaanie zostao nawizane z 48 armi radzieck nacierajc na tym odcinku frontu. Szczeglnie cenne byy informacje wywiadowcze przekazywane Armii Radzieckiej. 2 sierpnia przy zabitym w zasadzce pod Dugosiodem oficerze saperw niemieckich znaleziono mapy zawierajce dane o systemie umocnie polowych wznoszonych przez Niemcw wzdu Narwi i dolnego Bugu. Rozmiary tych prac fortyfikacyjnych wskazyway, i na linii Narwi Armia Radziecka moe spotka powan zapor. Ta wana ze strategicznego punktu widzenia informacja, zdobyta przez polskich partyzantw, zostaa przekazana przez mjr Jura - po jego przybyciu do oddziau - jego dowdztwu. Dodajmy, e we wspomnianej akcji pod Dugosiodem, w ktrej dowodzi szef referatu I sztabu Obwodu kpt. Leon Stokowski ps. Szturm, zdobyto samochd osobowy. Poza wspomnianym oficerem miao w niej zgin jeszcze dwch innych Niemcw, a kolejny mia zosta ranny. Powrmy jednak do relacji Zbigniewa Kempistego Turonia: W pierwszej dekadzie sierpnia dowdztwo uzyskao informacj, e w Dugosiodle zatrzyma si na postj feldmarszaek Walter Model - dowdca Grupy Armii rodek wraz ze swoim sztabem. Dane te przekazaa pani Julia Hodakowska, a do oddziau dostarczya je Barbara Wyszyska - Rajewska Odwetwna. Wiadomo zostaa przekazana potem przez majora Jura drog radiow radzieckiemu dowdztwu. Nastpnego dnia miejsce postoju

577

feldmarszaka Modela w Dugosiodle zostao zbombardowane przez radzieckie lotnictwo. Niedugo po nalocie wysoki rang dowdca niemiecki pospiesznie odjecha za Narew. Sytuacja III batalionu 13 puku piechoty AK, ktrego patrole penetroway okolic, zasadzajc si na mniejsze grupy onierzy niemieckich i ich sprzymierzecw, skomplikowaa si w zwizku z zaangaowaniem si w dziaania przeciwpartyzanckie jednostek Wehrmachtu. 13 sierpnia 1944 mjr Brzeski przesa do Komendy Obszaru Warszawa via Londyn depesz, w ktrej informowa, e jego batalion znajduje si w kotle w rejonie nadlenictwa Winiewo. Liczebno jednostek niemieckich uczestniczcych w dziaaniach przeciwko III batalionowi 13 puku piechoty AK mjr Brzeski szacowa na okoo 6 tysicy ludzi. W odpowiedzi, wobec spowolnienia tempa ruchu wojsk rosyjskich, ktre w tym czasie znajdoway si ok. 6 km na poudnie od Makini, Komenda Obszaru zezwolia na zawieszenie akcji Burza i wznowienie jej, gdy powstan si ku temu sprzyjajce okolicznoci. W tej sytuacji mjr Brzeski postanowi przyczai si i ograniczy dziaania przeciwko Niemcom do niezbdnego minimum. Pomimo to, w kolejnych dniach przeprowadzonych zostao kilka powaniejszych akcji zaczepnych. Zbigniew Kempisty Turo pisze: Najdotkliwsz strat ponieli jednak Niemcy w nocy z 17 na 18 sierpnia na torze kolejowym pomidzy Wyszkowem a Ostrok. Sekcja saperska batalionu, pod oson druyny 2 plutonu 7 kompanii, dowodzonej przez kpr. pchor. Wiesawa Porbskiego Wiktora, wysadzia niemiecki pocig wojskowy jadcy do Ostroki, midzy st. kolejow Pasieki a Goworowem, w wykopie dugoci okoo 150 m. Elektryczn zapalark powodujc eksplozj adunku uruchomi plut. Stanisaw Mazur Wir. Pocig zaadowany by czciowo dziaami i czogami. Zniszczono cztery, a uszkodzono okoo dwudziestu wagonw. Cay wykop zawalony by zomem wagonw i zniszczonego sprztu. Przerwa w ruchu trwaa na tej linii trzy doby. Caoci akcji dowodzi, bez strat wasnych, wachm. Feliks Czajkowski Czyyk. Cz wspomnianej grupy podja w tym samym czasie prb analogicznej akcji dywersyjnej na linii kolejowej Ostrw Mazowiecka - Ostroka w rejonie wsi Zgorzaowo, lecz bez powodzenia. 20 sierpnia 1944 roku major Brzeski depeszowa do Komendy Gwnej Armii Krajowej:
Rozkaz nr 479 otrzymaem. Sytuacja wasna bez zmian. Walki z maymi oddziaami niemieckimi. Oglnie zdobyto okoo 100% posiadanej broni. Wysadzono pocig m.w. i tor w rejonie m. Goworowo. Sytuacja frontu niemieckiego: linia umocnienia Bugu na linii Makinia - Brok - Wyszkw pomimo cikich walk utrzymuje si. Silne naway artylerii. Druga linia obronna Makinia - Ostrw - Ostroka. Silne umocnienia okolice Zielonki. Zasadnicza obrona na linii Narwi. Sytuacja sowiecka - zasadnicze uderzenie: l) w rejon Wyszkw - Kamieczyk kierunek Roan, 2) Zambrw na Ostrw. czno z Rzek nawizana.

W poowie trzeciej dekady sierpnia Rosjanie doszli do szosy i toru kolejowego Ostrw Maz. Ostroka. 27 sierpnia dowdca 13 puku piechoty AK meldowa w depeszy przesanej do Komendy Gwnej AK:
Rozpoczynam uderzenie na strae tylne cofajcych si oddziaw niemieckich z zadaniem rozbijania wikszych jednostek nieprzyjaciela. Wszelkie wiadomoci naszego wywiadu o zgrupowaniach wojsk niemieckich podaj

578

oficerowi cznikowemu z armii marszaka Rokossowskiego, ktre jest w !165, podajc mu przedmioty do bombardowania przez lotnictwo i artyleri. W walce w dniu 4 sierpnia zdobyto przy oficerze sztabu 7 korpusu niemieckiego map sztabow z naniesieniem wszystkich linii obronnych i wyszych jednostek frontu pnocno wschodniego z oparciem gwnym na linii Narwii. Powysze podaem oficerowi sowieckiemu. Denie niemieckie po wycofaniu si z Ostrowia zatrzyma na umocnieniach polowych na linii Grbki Grdy st. kol. Jelenie Sulcin [Szlachecki] Kosewo celem umoliwienia wycofania oddziaw z linii Bugu na lini Narwi. Wycofywanie odbywa si w porzdku przez dni 25 i 26 bm. Uderzenie w kierunku Ostrw na skutek umocnie przed ni skierowao si w kierunku poudniowo zachodnim przy jednoczesnym uderzeniu w kierunku Makini celem rolowania umocnie niemieckich w rej. Broku z brzegu poudniowego na pn. Z wiadomoci niesprawdzonych oddziay sowieckie przekroczyy Bug w rejonie Braszczyk po uderzeniu w kierunku Trzcianka Biae Boto.

Tymczasem Niemcy zorganizowali zakrojon na wielk skal akcj przeciwko skoncentrowanemu w Puszczy Biaej III batalionowi 13 puku piechoty AK. Do dziaa przeciwko polskim partyzantom rzucili silne zgrupowanie 541 dywizji grenadierw ludowych wraz z bliej niezidentyfikowanymi formacjami kolaboracyjnymi, wzmocnione oddziaami wydzielonymi 35 i 292 dywizji piechoty. Zbigniew Kempisty Turo pisze: Intensywno dziaa partyzanckich, straty, jakie ponosili Niemcy w zasadzkach, zwaszcza w drugiej poowie sierpnia, zdecydoway o podjciu przez niemieckie dowdztwo zamiaru zorganizowania akcji przeciwpartyzanckiej. Niemcy zaczli stopniowo rozmieszcza oddziay piechoty wsparte artyleri wok wielkiego kompleksu lenego (wzdu linii: Rznik Choiny Jarzbka Winiewo - Lipniak Majorat - Stara Pecyna - Bosewo Nowe Plewki Przedwit), ktry dawa schronienie i stanowi baz dla dziaa 3/13 pp AK. Major Brzeski, zdajc sobie spraw z faktu okrania batalionu, a tym samym wielkiego zagroenia dla caoci zgrupowania, podj decyzj o przeprowadzeniu przez 9 kompani rozpoznania przeciwnika walk w nocy z 26 na 27 sierpnia pod Plewkami i Przedwitem. Rozpoznanie to potwierdzio, e na tym kierunku Niemcy zerodkowali ju znaczne siy. 7 kompania za rankiem 28 sierpnia uderzya na niemieck kolumn samochodow na pnoc od Plewek na trakcie Dugosiodo - Wsewo. Po pocztkowym powodzeniu spowodowanym zaskoczeniem (zniszczono dwie ciarwki) partyzanci zostali wyparci przez przewaajcego nieprzyjaciela. Decyzja o wyrwaniu si batalionu z okrenia zostaa wydana przez mjr Brzeskiego 28 sierpnia 1944 r. W dniu tym otrzyma on w tej sprawie odpowiedni rozkaz Komendanta Obszaru Warszawskiego AK gen. bryg. Albina Skroczyskiego aszcza. Mjr Brzeski uzna, e w obliczu przygniatajcej przewagi przeciwnika powodzenie przynie moe jedynie jednoczesna prba przebijania si przez piercie okrenia, przy czym kompanie miay dziaa w rozbienych kierunkach. 7 kompania naciera miaa w kierunku wsi Plewki - Przedwit, 9 kompania wraz z zawizkiem 3 kompanii ckm - w kierunku wsi Rznik, natomiast 8 kompania miaa sforsowa lini frontu i wyj na tereny zajte ju przez Rosjan. W tym miejscu konieczna jest drobna dygresja. W midzyczasie bowiem Rosjanie zajli Ostrw Mazowieck, a linia frontu rosyjsko - niemieckiego zbliya si do przedniego skraju niemieckiej polowej pozycji opniajcej przygotowanej wzdu wschodniej ciany kompleksu lenego (Choiny Jarzbka Ruda - Winiewo). Rosjanie okopali si naprzeciwko wsi Jarzbka w odlegoci 300 m od niemieckich pozycji. Zbigniew Kempisty Turo pisze:

165

Tak w tekcie.

579

Noc z 28 na 29 sierpnia 1944 r. 8 kompania podja natarcie na linii wsi Chojny Jarzbka, uzgodnione drog radiow ze sztabem 48 armii radzieckiej. Wywizaa si zacita wielogodzinna walka z Niemcami w sile batalionu. Niemcy ponieli znaczne straty i wycofali si. 8 kompania po poniesieniu strat w zabitych i rannych rwnie wycofaa si na miejsce dotychczasowego obozu. Frontu nie udao si sforsowa. Czciowym powodzeniem zakoczya si natomiast prba przerwania piercienia okrenia w kierunku wsi Plewki Przedwit, a nastpnie na Wsewo. W ten sposb z zaciskajcej si obrczy wydostaa si cz 7 kompanii. Z kolei 9 kompania prbowaa wydosta si z okrenia grupami dziaajcymi w oglnym kierunku na Rznik. Jedynie czci teje kompani, w sile okoo plutonu, prba ta si nie udaa. O podjtych dziaaniach mjr Brzeski poinformowa w meldunku przesanym 29 sierpnia na rce Komendanta Obszaru Warszawa:
8 kompania pod dowdztwem Tatara wykonaa uderzenie na nieprzyjaciela w rejonie Grbki Ruda, Jarzbka. Walka trwaa przez trzy i p godziny, nieprzyjaciel ponis due straty i wycofa si w kierunku Jarzbka Choiny, straty wasne 3 zabitych, w tym 1 podoficer, 2 ciko, 2 lekko rannych, jeden zaginiony. 7 kompania przeprowadza akcj na cofajcego si nieprzyjaciela na m. Kaczka stacj kolejow Pasieki Przetycz Dugosiodo, nieprzyjaciel utrzymuje si twardo na linii Winiewo Grabki Grdy Rynek. Przednie elementy sowieckie zajy Brok Osuchw Nowe Kaziki Wsewo Suchcice Czerwin i stacj kolejow Ostroka.

Tymczasem sytuacja pododdziaw, ktrym nie udao si przebi przez piercie okrenia staa si dramatyczna. Wrd tych, ktrzy pozostali w okreniu by Zbigniew Kempisty Turo, ktry wspomina tamte chwile: W 8 kompanii ppor. Tatar, po powrocie z pola walki pod Jarzbk, ogosi: - Dowdca puku zezwala na odejcie z oddziau tym wszystkim, ktrzy maj mono ukrycia si na wsi. Maj pozostawi tylko bro. W najbliszych dniach spodziewana jest niemiecka obawa, zapasy amunicji s na wyczerpaniu, a zgrupowanie jest odcite od zaopatrzenia. Komunikat ten nie spowodowa w 8 kompanii wikszego odpywu ludzi, odeszo tylko w nocy z 29 na 30 sierpnia okoo pitnastu pochodzcych z orodkw Dugosiodo i Wsewo. W kierunku na Wsewo odeszy te czci 7 i 9 kompanii, a wraz z nimi znaczna grupa onierzy plutonu radzieckiego. 30 sierpnia Niemcy nie wszczynali dziaa zaczepnych przeciw partyzantom, byli widocznie zaskoczeni si polskich uderze pod Jarzbk i Plewkami. Rozpoznanie puku donosio, e nieprzyjaciel po tych natarciach przygotowywa si do odparcia niespodziewanych atakw partyzanckich rwnie i na innych kierunkach. ... Z jedzeniem byo ju le (tylko raz dziennie zupa). Wystpiy te kopoty z wod do picia. W dniu tym - po poudniu - mjr Brzeski ogosi rozwizanie 3 batalionu 13 pp AK ze wzgldu na niemono wyrwania si z okrenia caoci si. Zaleca przenikanie drobnymi grupami przez niemieckie pozycje okrajce kompleks leny, w ktrym znajdowa si batalion. onierze byli przygnbieni. Kilkudziesiciu opucio oddzia w cigu dnia, sporo ludzi odeszo noc i wczesnym rankiem 31 sierpnia. 8 kompania skadaa si w wikszoci z onierzy pochodzcych z Ostrowi Mazowieckiej. Miasto to byo ju poza lini frontu, wyzwolone przez 48 armi radzieck. Wikszo uwaaa, e w tej trudnej sytuacji bdzie lepiej, jeli mimo wszystko trzyma si bdzie razem w starej 8 kompanii z Tatarem, ktry cieszy si wielkim zaufaniem ogu. W rezultacie kolejnych prb wyrwania si z okrenia stan liczebny oddziau wynosi okoo 200 ludzi. W jego skad wchodziy: 8 kompania - dowodzona przez ppor. Alfreda

580

Wieczorka Tatara. Jej plutonami dowodzili: 1 - ppor. Czesaw Wyrwas Wroski, 2 - kpr. pchor. Leszek Krzeszowski Lunia, 3 - st. ogn. Rudolf Pirschel Rg II. Pozostaoci 1 plutonu 7 kompanii dowodzi plut. pchor. Apolinary Kuakowski Miernicki. Resztkami 9 kompanii dowodzi ppor. Wacaw ladewski Zygmunt. Pozostao plutonu radzieckiego, 15 - 20 ludzi. Razem z wymienionymi oddziaami w okreniu pozostawa mjr Brzeski, radiostacja oraz szpital polowy mieszczcy si w budynku nadlenictwa w Pecynce. ... We wszystkich kierunkach wysano patrole z zadaniem dotarcia do cznikw we wsiach w celu uzyskania danych o Niemcach, ich pozycjach i zamiarach. Patrole przyniosy niepokojce wieci o tym, e cay las jest szczelnie obstawiony przez silne oddziay niemieckie i wasowskie, gotowe do akcji przeciwpartyzanckiej. Uzyskane informacje uciliy obraz niemieckich przygotowa do obawy. Potwierdzono rozbudow stanowisk polowych pod Jarzbk i Rud, a take przybycie elementw broni pancernej, czogw i opancerzonych transporterw. Liczebno si niemieckich szacowano na kilka tysicy ludzi. ... Mimo decyzji o rozwizaniu 3 batalionu 13 puku pozostaa w lesie dua liczba onierzy, ktrzy nie chcieli odej z oddziau, bd woleli nie ryzykowa przedzierania si pojedynczo lub w maych grupkach, bd te nie mieli dokd odej. Spowodowao to konieczno podjcia przez dowdztwo nowych prb wyjcia z impasu w celu ratowania tak licznej grupy partyzantw. Zadecydowano, e rano 31 sierpnia oddzia opuci dotychczasowe miejsce postoju i bdzie stara si albo skry w innym, bardziej ku temu sprzyjajcym rejonie puszczy i oczekiwa na wznowienie ofensywy przez Rosjan, albo przy nadarzajcej si okazji przerwa si przez lini frontu na tereny wyzwolone od Niemcw. Wydano rozkaz dokadnego zatarcia ladw po dotychczasowym obozie: rozebrania szaasw, zasypania miejsc po ogniskach, zebrania z ziemi wszelkich odpadkw i resztek oporzdzenia, tak aby nikt nie mg domyli si, e idzie przez miejsce, w ktrym by partyzancki obz. Wczeniej ukryto zdobyczny samochd - amfibi i motocykl Zndap 500, unieruchomione z braku paliwa. Uprztanie terenu ze ladw po obozie trwao ca noc, lecz nie zdoano tego dokadnie wykona. Widoczne lady po obozie jednak pozostay. ... W dniu 31 sierpnia 1944 r. linia frontu radziecko - niemieckiego przebiegaa nastpujco: 48 armia osigna rubie Jelonki, Grdy, Jarzbka, Ruda, Winiewo, Osuchowa. 65 armia - Porba Kocby i Udrzyn, nawizujc walki o Wyszkw. Tego dnia, wczesnym rankiem, odbya si ostatnia zbirka 8 kompanii. Stwierdzono stan 121 ludzi oraz 6 rkm w kompanii. Oddzia ustawiono w kolumn marszow: na czele 1 pluton, nastpnie 2 pluton, dowdztwo z druyn ochrony, radiostacja, pozostaoci 7 i 9 kompanii, resztki plutonu radzieckiego, kilka wozw taborowych, kuchnie polowe na wozach, grupa onierzy woskich, na kocu 3 pluton 8 kompanii, stanowicy stra tyln. Oddzia odmaszerowa z dotychczasowego obozu w rejon lasw pooonych na pnocny - wschd od Pecynki. Po miniciu zabudowa nadlenictwa w Pecynce, partyzanci weszli na trakt wiodcy do Jarzbki i zagbili si w gsty zagajnik, tzw. Modnik. Po lewej stronie drogi ukryto wozy taborowe. Konie rozpuszczono. Oddajmy ponownie gos Zbigniewowi Kempistemu Turoniowi: Zagajnik, jakkolwiek gsty, mia zaledwie 150 metrw szerokoci. Od czoa i z jednego boku otaczay go polany, drugim bokiem opiera si o jedyn drog len prowadzc do Jarzbki. ... W tym zagajniku rozesza si wrd partyzantw wiadomo, e radziecki radiotelegrafista nawiza czno ze swoj central. Mwiono potem, e w nocy naley, przedzierajc si przez front, wystrzeliwa czerwone rakiety jako sygna dla radzieckich jednostek frontowych.

581

onierze oddziau mieli wiadomo czekajcej ich walki. Panowa spokj, uzupeniano magazynki amunicj. Niektrzy palili. Rozmowy byy prowadzone ciszonym gosem. ... Ranek by pikny i soneczny. Lec na stanowiskach, partyzanci mieli bardzo ograniczone pole widzenia. Gste zarola przesaniay szersz perspektyw. ... W lesie panowaa cisza. Sycha byo tylko piew ptakw. W tej ciszy pojawi si jednak, pocztkowo bardzo cichy, szum silnikw, ktry z upywem czasu stawa si coraz goniejszy i wyraniejszy. To jechay piaszczyst, len drog samochody. Partyzanci zastanawiali si, ktr drog jad: t z Dugosioda, czy t z Plewek? Powoli zaczo narasta napicie nerwowe w oczekiwaniu na uderzenie niemieckiej obawy. Zblianie si Niemcw byo sycha coraz wyraniej. Silniki ich samochodw gucho wyy, da si sysze te szczk gsienic czogw. W pewnym momencie przyczajeni partyzanci usyszeli, jak drog do Jarzbki, biegnc wzdu zagajnika, przejecha niemiecki motocykl, a w par chwil potem rozlegy si niewyrane odgosy przechodzcego z obydwu stron zagajnika ubezpieczenia niemieckiego. Wtedy wanie wrd partyzantw rozleg si cichy szczk odbezpieczanej broni. Potem zapada wrd nich kompletna cisza. Przez jaki czas wydawao si, e Niemcy przejd drog i nie wejd do zagajnika. Byo okoo dziesitej. Jednake koo nadlenictwa zatrzymay si trzy niemieckie dziaa pancerne oraz trzy lub cztery transportery opancerzone z cik broni maszynow, a take kilka ciarwek. Zaroio si tam od Niemcw. Do tej pory nie pad jeszcze aden strza. Na polan przed zagajnikiem zajecha wojskowy samochd terenowy, z ktrego wysiado dwu onierzy niemieckich. Jeden z Niemcw oficer - trzymajc w rku pistolet skierowa si w stron skraju zagajnika, prosto na stanowisko partyzanckiego erkaemu. Od nadlenictwa wysza na polan tyraliera Niemcw. W tej chwili najwyszego napicia Turo usysza trzask amanych gazi. Oficer niemiecki widocznie dostrzeg przyczajonych partyzantw, gdy wrzasn: - Achtung! Partisanen! Rozleg si przeraliwy trzask serii partyzanckich Brenw, ktry natychmiast uton w oguszajcej strzelaninie. Oficer niemiecki zosta przecity seri oddan z bezporedniej bliskoci przez Edmunda Budkiewicza Ka. Rwnoczenie z nim ogie w tym samym kierunku rozpocz z Brena Wodzimierz Rajewski Grot. Nastpne serie wybiy wszystkich onierzy w samochodzie. I to by pocztek bitwy. Wski zagajnik by przestrzeliwany ze wszystkich stron. Serie pociskw ciy gazie. Od pociskw zapalajcych zajo si gste poszycie zagajnika. Ostra wo palcego si igliwia wraz z odorem gazw prochowych wytworzyy wyjtkowo dranicy zapach. Przy ziemi rozpostara si niebieskawa mgieka, od ktrej dosownie drapao w gardle. Turo, syszc okrzyk Niemca, odda w stron zbliajcej si tyraliery szereg strzaw ze swojej dziesitki. Nage, gwatowne starcie ogniowe obydwu stron trwao krtko, zaledwie kilka minut. Potem nastpi szybki odskok partyzantw w gb zagajnika, a nastpnie do wysokopiennego lasu, o ktry modnik ten si opiera. Prowadzc ogie do zalegych na przedpolu Niemcw, Turo zauway, e onierze jego druyny zaczli si wycofywa z dotychczasowej pozycji, czogajc si do tyu, m.in. Grot cigncy za sob Brena. Wwczas razem z innymi Turo wyczoga si z najbardziej niebezpiecznego odcinka, a potem nisko pochylony ku ziemi pobieg wraz z Kawk. Usiowa on w pewnej chwili skoni Turonia do przebiegnicia przez drog na drug stron zagajnika, lecz jaki wewntrzny instynkt nie pozwoli Turoniowi posucha go. Pobieg w kierunku widocznych wysokich sosen. By moe, decyzja ta uratowaa mu ycie. Na skraju zagajnika natkn si na podchorego Luni. Kiwn on na Turonia trzymanym w rce visem i skierowa go do grupy partyzantw, ktrzy przed chwil - tak jak i

582

on - wydostali si spod najwikszego ognia w zagajniku. Gdy grupa ta powikszya si do kilkunastu, w tym dwch z erkaemami, pobiegli za Luni. Po okoo trzystu metrach skrcili w bok, mniej wicej w kierunku na gajwk once. Drog do Jarzbki przebiegli pojedynczo, zachowujc ostrono. W tym czasie rozlego si kilka dwicznych strzaw armatnich. Pociski przeleciay z wyciem nad ich gowami i rozerway si w gbi lasu, nie czynic im adnej szkody. By to ogie niemieckich dzia pancernych spod Pecynki. Zagbili si w gsty las. Za nimi, obok nich trwaa gsta strzelanina z broni maszynowej i zwykej oraz rozlegay si czste wystrzay armatnie. Stan liczebny grupy podchorego Luni z kad chwil powiksza si o napotkane grupki i pojedynczych onierzy z trzeciego, a take z innych plutonw. Doczya te jedna sanitariuszka, ktra ciko biega obadowana torbami sanitarnymi. Bya to Danuta Rytel Mewa. W sumie, grupa Luni liczya okoo 25 ludzi. Natarcie niemieckie wymierzone w zgrupowanie III batalionu 13 puku piechoty AK wyprowadzone zostao z trzech kierunkw:
- z rejonu Starej Pecyny, skd do tak dugo nie zmienianego miejsca postoju 3 batalionu Niemcw dzieliy zaledwie dwa kilometry (z tego kierunku wprowadzona zostaa w gb lasu gsta tyraliera piechoty niemieckiej i wasowcw); - z rejonu Bosewa Nowego, wzdu drogi lenej wiodcej do Pecynki (tdy posuwaa si kolumna samochodw ciarowych z piechot) - z rejonu Plewek (tdy skierowano oddzia pancerny oraz kolumn samochodw).

Miejscem, w ktrym doszo do spotkania obydwu kolumn zmotoryzowanych bya Pecynka. Z kolei niemieckie oddziay frontowe, znajdujce si na linii: Rznik Majdan Choiny Jarzbka Ruda Grbki Winiewo - Osuchowa, wydzielon czci swoich si zwrciy si w kierunku przewidywanych dziaa partyzanckich. To wanie na tej linii wysunito w gb lasu tyraliery niemieckiej piechoty i wasowcw. Zbigniew Kempisty Turo zauwaa: Myl przewodni operacji przeciwpartyzanckiej byo koncentryczne uderzenie na prawdopodobnie wczeniej przez Niemcw rozpoznane i zlokalizowane - miejsce obozu lenego, a potem, przy wykorzystaniu przewagi liczebnej i ogniowej, wypieranie partyzantw w kierunku pozycji osignitych w lesie przez tyraliery niemieckich oddziaw frontowych. Zwracaa uwag dua liczba gniazd broni maszynowej rozmieszczonych na skrzyowaniach dukt lenych. To od niej partyzanci ponieli najwiksze straty. Ogie artyleryjski oraz dzia czogowych nie by skuteczny w tak duym obszarze lasu. Partyzanci nie wytrzymali niemieckiego uderzenia i zmuszeni zostali do opuszczenia zajmowanych pozycji. Niemcy na pocztek zajli zabudowania nadlenictwa, gdzie mieci si partyzancki szpital polowy. Nastpnie wkroczyli do opuszczonego przez akowcw zagajnika, posuwajc si dalej w gb lasu wzdu drogi z Pecynki do Jarzbki. Zgrupowanie AK ulego rozproszeniu. Poszczeglne grupy na wasn rk prboway przedrze si w rejon lasu nie objty akcj pacyfikacyjn bd wydosta poza piercie okrenia. Zbigniew Kempisty opisuje dziaania jednej z takich grup: W czasie tego boju grupa, w ktrej wikszo stanowili onierze jednej z druyn 3 plutonu 8 kompanii, liczca 28 ludzi, dowodzona przez st. ogn. Rudolfa Pirschela Roga II, przerywaa si w kierunku na Rznik Majdan. W walce zdobya erkaem, porzucony przez obsug niemieck. Grupa ta uczestniczya razem z czci 1 plutonu 7 kompanii, dowodzonego przez plut. pchor. Apolinarego Kuakowskiego Miernickiego, w ataku na

583

bateri niemieckiej artylerii na polance koo gajwki Majdan. Obsada baterii ucieka, pozostawiajc dziaa i ukryte w krzakach konie. Zniszczono przyrzdy celownicze oraz komory zamkowe czterech dzia o kalibrze okoo 100 mm. Dwa z tych dzia zniszczy kpr. Zdzisaw Blicharski Caun. Zniszczono te w namiocie dowdcy baterii mapy z naniesionymi namiarami ognia artyleryjskiego. W grupie tej byo kilku partyzantw radzieckich, a wrd nich mjr Jurij Szachtiarow Jur. Dowiadczeniem wojennym dodawa pewnoci siebie walczcym partyzantom. Z pepesz w rku bieg w grupie szturmowej podczas ataku na niemieckie stanowiska. W czasie tej akcji miertelnie trafiony zosta mjr Jur. Jego mier tak oto w licie do Zbigniewa Kempistego opisa plut. Stanisaw Malinowski - Wir: Major chcia sprawdzi, co jest za gajwk. Wyszed par krokw dalej, a nie wiedzielimy, e w sosnowym modniku, ktry by przy samej gajwce, skrya si obsuga dzia. Z tego lasku Niemcy go ostrzelali i miertelnie poranili. Rnie potoczyy si losy grup partyzanckich usiujcych wydosta si z kota pod Pecynk. Wiadomoci o nich zebra cytowany wielokrotnie Zbigniew Kempisty Turo: Inn grup, okoo trzydziestoosobow, powsta z czci 1 plutonu 8 kompanii, dowodzi por. Stefan Kosiewicz Seweryn Stawski. Wrd nich te byo kilku partyzantw radzieckich. Przebijali si oni w bardzo - jak si okazao - niebezpiecznym miejscu, midzy Rznikiem a Przedwitem, w terenie podmokym, bagnistym. Niemcy uyli tam nawet artylerii. Z kierunku tego sycha byo liczne wybuchy pociskw artyleryjskich i cigy ogie broni maszynowej. Najbardziej tragiczny okaza si los resztek 9 kompanii ppor. Wacawa ladewskiego Zygmunta. Znalaza si ona w pobliu pola zrzutowego i zostaa w trakcie walki okrona. Grupa kilkunastu ludzi pod dowdztwem ppor. Zygmunta prowadzia zacit walk z niemieck tyralier nacierajc ze wszystkich kierunkw. Po kilkugodzinnej walce wyczerpaa si cakowicie amunicja i nie byo ju czym si broni. Wwczas dziewiciu onierzy zostao ujtych przez Niemcw i rozbrojonych. Wrd nich by dowdca tej kompanii ppor. Zygmunt z synem Wacawem Spem. Okoo godziny 13 doprowadzono ich na polan, 200 metrw od nadlenictwa Pecynka. Potem doprowadzono do nich pojedynczo lub po kilku jeszcze piciu schwytanych partyzantw, wrd nich ppor. Tomasza Grbczewskiego Sjk oraz kpt. Bronisawa Siemiskiego Leliw. Gdy zapad zmierzch, rozstrzelano ich z karabinu maszynowego. Szczliwym zbiegiem okolicznoci jeden z nich - kpr. Antoni Deptua Lubomir z 9 kompanii - mimo e otrzyma cikie postrzay w twarz, rk i rami podczas dobijania rannych - ocala. Kilku z rozstrzeliwanych zostao ciko ranionych. Niemcy i wasowcy strzaami z pistoletw maszynowych dobijali ich, lecz niektrzy yli jeszcze przez pewien czas. Sysza to wszystko udajcy zabitego Lubomir, ktry wieczorem wyczoga si z tego strasznego miejsca. Sam Turo mia wicej szczcia. Jak pamitamy, znalaz si on w grupie dowodzonej przez pchor. Luni. Oddajmy ponownie mu gos: Grupa dowodzona przez podchorego Luni biega tyralier. Kierunek wybrany przez niego prowadzi w poblie gajwki once, niedaleko wsi Przedwit. Jak si okazao, by to kierunek wybrany prawidowo, gdy ten rejon lasu by tylko czciowo obsadzony przez Niemcw. Po przebiegniciu ptora kilometra wysokopiennym lasem grupa Luni zostaa

584

nagle ostrzelana silnym ogniem broni maszynowej. Tyraliera partyzancka zalega, otwierajc gwatowny ogie do widocznych pozycji niemieckich. Nieprzyjacielski erkaem bi dugimi seriami, a zza drzew pojedynczy Niemcy prowadzili z karabinw i empi ostrza do czogajcych si partyzantw. Grot ze swojego Brena podj walk ze stanowiskiem niemieckiej broni maszynowej. Turo strzela z SWT do Niemcw, wychylajcych si co jaki czas spoza pni drzew i dobrze wtedy widocznych. Ogie wroga by bardzo silny. Co chwila byo wida, jak niemieckie serie orz ziemi, zostawiajc dymice warkocze ladw po zapalajcych pociskach. Pryskaa na wszystkie strony kora i gazki z drzew. Trzask broni maszynowej by przeraliwy. Turo" nie sysza wasnych strzaw, czu tylko odrzuty kolby karabinu. W walce tej partyzanci ponieli straty. Polegli mierci oniersk Bogusaw Rogowski Ry i Roman Ty Cichy. Obustronna wymiana ognia zacza si coraz bardziej przedua, co dla partyzantw byo niekorzystne ze wzgldu na niewielk ilo amunicji. Podchory Lunia podrywa si z ziemi, skokami podbiega do lecych w tyralierze partyzantw i przekazywa rozkaz wycofania si spod nieprzyjacielskiego ostrzau w kierunku na once i Plewki. Wydawao si, e ten kierunek jest najspokojniejszy. Pod oson dwch erkaemw wycofywano si, czogajc a do dukty. Tu bohaterski dowdca, kpr. pchor. Leszek Krzeszowski Lunia, poleg mierci walecznych, skutecznie wyprowadzajc swoich ludzi z okrenia. Mimo gstego ognia pojedynczo, skokami, partyzanci przebiegli przez dukt i dotarli do tej czci lasu, w ktrej nie byo Niemcw. Wyszli z okrenia. Biegnc nadal tyralier w kierunku gajwki once, druyny 3 plutonu natrafiy na miejsce, w ktrym toczya si poprzednio walka. Turo, zaskoczony, dostrzeg lecego na ziemi Kawk z Wsewa, ktry posiada jedenastostrzaowy pistolet Mausera. Podbieg i zobaczy jego zczernia twarz. Otrzyma on mierteln ran i ju kona. Zza munduru wystawaa kolba Mausera. Turo chwyci za ni, lecz konajcy spojrza na niego, pozna i wyszepta: - Zostaw. Dobij si. Turoniowi bysna myl: - Przecie ten czowiek niedawno wypowiedzia te same sowa. Pistolet, jego bro, wpadnie w rce Niemcw, ale trudno, nie zabior jej. Kilkanacie metrw dalej, w zagbieniu pod drzewem, natrafili na ukrytego Niemca, ktry z zasadzki strzela do Kawki. Obok lea karabin z nasadzonym bagnetem. Kolbami odwrcili go na wznak, sprawdzajc, czy nie udaje martwego. Wida byo wyranie, e Niemiec yje, powieki mu drgay. Jeden z partyzantw, wstrznity mierci kolegi, ju zoy si z karabinu, aby strzeli do niego, gdy ktry z partyzantw z przebiegajcej obok grupy krzykn: - Nie strzelajcie! To przecie Kufel! Rzeczywicie, Niemiec by podobny do kolegi o pseudonimie Kufel. Ogarna ich konsternacja i niezdecydowanie. Odbiegli. Cz 1 plutonu, dowodzona przez ppor. Wroskiego, wraz z dowdc 8 kompanii ppor. Tatarem wczeniej wycofaa si w kierunku Plewek, lecz po ostrzelaniu ich przez Niemcw z tej wsi zdecydowali si przesun pluton o ponad jeden kilometr w kierunku Przedwitu i gajwki once. Po krtkiej walce z wasowcami nastpio spotkanie tej grupy z dowdztwem puku. W to miejsce - gste krzaki na skraju lasu midzy wsiami Plewki a Przedwit przedara si rwnie cz grupy polegego przed chwil podchorego Luni. Tyraliera plutonu mina z lewej strony zabudowania gajwki once i dotara do miejsca, gdzie w krzakach jeyn rozlokowao si wielu onierzy i oficerw, m.in. mjr Antoni Jahokowski Brzeski - dotychczasowy dowdca 13 puku. ...

585

W gbi lasu sycha byo nadal intensywn strzelanin. To broniy si lub usioway wyrwa z piercienia obawy inne grupy partyzantw. Co chwila doczali nowi onierze. W rezultacie, zgromadzio si w tym spokojnym miejscu okoo pidziesiciu ludzi z czterema erkaemami. Amunicji, niestety, byo bardzo mao. Nie byo nic do jedzenia ani do picia. Wszyscy byli zmczeni i spragnieni. Wystawiono ubezpieczenie. W tym miejscu przebywano okoo czterech godzin. Zauwaono, e odgosy walki jakby zaczy si zblia. Major Brzeski po krtkiej naradzie z oficerami wyda rozkaz opuszczenia lasu i po przebiegniciu okoo 200 metrw przez podmok k, ukrycia si w niewielkiej olszynie, oddalonej od wsi Przedwit o okoo 200 metrw. Nie wszyscy mieli tyle szczcia. Przez kilka kolejnych dni mniejsze i wiksze grupy partyzantw kontynuoway prby wydostania si z matni. Nie wszystkim to si udao. Ci, ktrzy wpadli w rce Niemcw, bd to byli rozstrzeliwani na miejscu, bd przekazywani byli andarmerii polowej, ktra w miejscowoci Jemieliste zorganizowaa punkt przesucha. Niektrzy z partyzantw, ktrzy tam trafili, znaleli si potem w obozach jenieckich. Ale nie wszyscy... 2 wrzenia Niemcy rozstrzelali w Jemielistem siedmiu onierzy 13 puku piechoty Armii Krajowej. Tego samego dnia dokonali jeszcze jednej okrutnej zbrodni. W odwecie za udzielanie pomocy partyzantom otoczyli wie Lipnia Majorat, ludno spdzili pod las i tam wszystkich rozstrzelali w sumie 448 osb, w tym wiele kobiet i dzieci. Ale powrmy do wydarze zwizanych z przebijaniem si rnych drobnych grup onierzy z kota pod Pecynk. Oto Jzef Jakacki ps. Radwan wspomina, e grupa, w ktrej si znalaz, naciskana przez oskot gsienic zbliajcych si pojazdw pancernych, utworzya tyralier i pomimo silnego ognia nieprzyjacielskich karabinw maszynowych biegiem sforsowaa kolejne dukty. Kiedy w pewnym momencie znalaza si na terenie odkrytym, zostaa gwatownie ostrzelana z broni rcznej. Po krtkiej wymianie ognia partyzanci poderwali si do ataku. Wykonano go z tak determinacj, e Niemcy nie wytrzymali i w panice rzucili si do ucieczki. Radwan w starciu tym zosta ciko ranny w puco. Z kolei Jan Kraszewski Krtki z 1 plutonu 8 kompanii wspomina: Po obawie grupa, w ktrej si znajdowaem, dowodzona przez kpr. Zdzisawa Blicharskiego Cauna d-c 2 druyny 3 plutonu, zaszya si w terenie bagnistym, bez ywnoci i wody. Jakim cudem Zdzisiek przeprowadzi nas przez pobojowisko pod Pecynk, gdzie po obu stronach drogi byli Niemcy (odpoczywali i spali), tego do dzi nie wiem. ... Dotarlimy nastpnie gdzie w poblie Winiewa do zbiorowiska ludnoci cywilnej i stamtd maymi grupkami wracalimy do Ostrowa. W boju pod Pecynk, w nastpstwie ktrego III batalion 13 puku piechoty AK uleg zniszczeniu, polego, zostao rozstrzelanych bd zmaro z ran 60 onierzy Armii Krajowej. By to najwikszy bj stoczony przez onierzy AK w okresie Burzy na terenie Podokrgu Wschodniego.

Bitwa pod Radzyminem


Dziaania na kierunku warszawskim tymczasem, z punktu widzenia Niemcw, rozwijay si, przynajmniej pocztkowo, wyjtkowo niepomylnie. Utrata kontroli nad tym niezwykle wanym punktem strategicznym, jakim bya stolica Polski, zdawaa si by coraz bardziej nieuchronna, a wybuch powstania wywoanego przez dowdztwo Armii Krajowej jeszcze ten stan pogbi.

586

Niemcy nie ustawali w wysikach, by odtworzy cig lini frontu na styku 2 i 9 armii. Do akcji rzucili grupy bojowe czterech dywizji pancernych, dysponujcych cznie prawie dwoma setkami sprawnych czogw, dzia pancernych i szturmowych. Jak pamitamy, rosyjska 2 armia pancerna, przeciwko ktrej skierowane byy zbiene uderzenia owych czterech dywizji, u progu dnia 1 sierpnia 1944 roku miaa na stanie okoo 470 sprawnych bojowych pojazdw pancernych. Do tego dowodzona przez gen. Radzijewskiego armia moga liczy na wspdziaanie dwch innych zwizkw rosyjskich 47 armii oglnowojskowej i 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii, dysponujcych rwnie znaczn iloci czogw i dzia pancernych. Tymczasem inicjatywa na razie znajdowaa si w rkach niemieckich. 1 sierpnia 1944 roku do 19 dywizji pancernej doczy I batalion 73 puku grenadierw, ktry wczony zosta do grupy pancernej Komann. Grupa ta, dziaajc z rejonu Nieportu, uderzya w kierunku na Okuniew, uzyskujc niewielkie postpy terenowe. Z rejonu Marek natomiast w kierunku Strugi uderzya grupa bojowa dywizji Hermann Gring, ktra przedara si przez obszar leny pooony na wschd od drogi i dotara do rejonu lecego w odlegoci okoo 2 kilometrw na poudniowy wschd od Strugi. Wieczorem Struga zostaa zajta przez Niemcw. Rwnolegle, w godzinach rannych, z rejonu Michaowa uderzya na Okuniew grupa pancerna 5 dywizji pancernej SS Wiking w skadzie III batalion 9 puku grenadierw pancernych SS Germania (na transporterach opancerzonych), dwie kompanie panter i bateria artylerii, przy czym nacierajcym pododdziaom dywizji Wiking udao si czasowo nawiza kontakt ze szpic grupy Komann (z 19 dywizji pancernej). Wikszo pozostaych pododdziaw Wikinga w tym czasie (podobnie zreszt jak i w dniach nastpnych) nie braa udziau w dziaaniach zaczepnych, zajmujc pozycje w rejonie na poudnie od Stanisawowa, naprzeciwko rosyjskiego 129 korpusu piechoty (z 47 armii). 3 dywizja pancerna SS Totenkopf dziaaa w tym czasie, o czym bya ju mowa, w kierunku na Woomin jedynie drobnymi oddziaami wydzielonymi 5 puku grenadierw pancernych SS Thule. Gros dywizji pozostawao w rejonie na wschd od Stanisawowa, gdzie pojawiy si czoowe oddziay rosyjskiego 77 korpusu piechoty. Rosjanie tymczasem podjli intensywne kroki, majce nie dopuci do okrenia i zniszczenia 3 korpusu pancernego. W sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw o wydarzeniach z dnia 1 sierpnia 1944 roku moemy przeczyta:
3 korpus pancerny zajmowa Radzymin, Strug, Woomin i odpiera ataki nieprzyjaciela z rejonu: Sitki, Zwierzyniec, Czarna Struga. 8 gwardyjski korpus pancerny broni Okuniewa, Cechwki. W cigu dnia toczy cik walk ogniow z czogami, atakujcymi Okuniew z lasu 2,5 km na zachd od tej miejscowoci. 16 korpus pancerny broni si na odcinku: Pohulanka, Midzylesie, Rado. Nieprzyjaciel, prowadzc stale rozpoznanie z zachodu i wycofujcymi si oddziaami ze wschodu, wykry sabo broniony styk midzy 3 korpusem pancernym i 8 gwardyjskim korpusem pancernym, ktre to nie zdyy poczy swoich skrzyde. Nieprzyjaciel dy do wklinowania si z kierunku wschodniego, wykonania uderzenia na skrzyda i tyy korpusw, nastpnie wyjcia w rej. Okuniewa, rozdzielenia obrony 3 korpusu pancernego i 8 gwardyjskiego korpusu pancernego i bicia ich czciami.

Wobec groby zniszczenia 3 korpusu pancernego, o godz. 17.00 dowdca 2 armii pancernej wyda dowdcom 3 korpusu pancernego i 8 gwardyjskiego korpusu pancernego zarzdzenie nastpujcej treci:
Dowdcy 8 gwardyjskiego korpusu pancernego: siami 58 gwardyjskiej brygady pancernej zaj odcinek: wy. Ossw, Okuniew i doczy prawym skrzydem do lewego skrzyda 3 korpusu pancernego Dowdcy 3 korpusu pancernego: zorganizowa nawizanie kontaktu przez 57 brygad zmotoryzowan w rejonie Ossowa, wydzieli do tego celu cz si z zadaniem dziaania w kierunku Ossw, Okuniew i poczenia si z 8 gwardyjskim korpusem pancernym.

587

Jak czytamy w dalszej czci sprawozdania dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw, wykonujc to zarzdzenie, 3 korpus pancerny zaj rej. Ossowa, jednake jego 57 brygada zmotoryzowana nie przesza przez Stanisaww w nastpstwie licznych spotka na drodze swego marszu z czogami i piechot nieprzyjaciela. 8 gwardyjski korpus pancerny toczy tymczasem zacit walk z kontratakujcymi czogami w rej. Okuniewa i nie poczy swego prawego skrzyda z 3 korpusem pancernym. Nieprzyjaciel bowiem zacz grupami czogw i piechoty oddziaywa rwnie ze wschodu i 8 gwardyjski korpus pancerny zmuszony by cz si nakierowa na wschd w celu zabezpieczenia si przed niespodziewanymi uderzeniami z rejonu Stanisawowa. W celu zabezpieczenia styku pomidzy 3 korpusem pancernym i 8 gwardyjskim korpusem pancernym rada wojenna armii o godz. 20.00 dnia 1 sierpnia wydaa zarzdzenie:
Odpowiedzialno za styk midzy 3 korpusem pancernym i 8 gwardyjskim korpusem pancernym naoy na dowdc 8 gwardyjskiego korpusu pancernego; odpowiedzialno za styk midzy 8 gwardyjskim korpusem pancernym i 16 korpusem pancernym - na dowdc 16 korpusu pancernego. Dowdcy 8 gwardyjskiego korpusu pancernego jedn brygad pancern broni rejonu: las na poudniowy wschd od Ossowa, las na pnocny zachd od Okuniewa i las na poudniowy - zachd od Zabraca.

Natomiast w zwizku z cigymi atakami nieprzyjaciela wymierzonymi przeciwko 3 korpusowi pancernemu w rejonie Radzymin, Struga i przeciwko 8 gwardyjskiemu korpusowi pancernemu z rejonw: las na zachd od Okuniewa, Krubki, Michaw w kierunku Okuniewa - rada wojenna powzia decyzj:
Armi zebra w kuak. 3 korpus pancerny siy gwne mie w rej. Woomina, a Radzymin i Strug, utrzymywa tylko wysunitymi oddziaami.

W tym czasie dowdca 3 korpusu pancernego mia w rej. Radzymina 103 brygad pancern, a w rej. Strugi - 50 brygad pancern, przy czym bdc przekonanym o wanoci rubiey zajtych przez te brygady, ociga si z wykonaniem tego zadania. Kierujc si tym, e Radzymin jest du miejscowoci, a las na poudnie od Strugi ma umocnienia, ktre nieprzyjaciel zamierza zaj, dowdca korpusu postanowi kontynuowa obron Radzymina i Strugi wymienionymi brygadami, nie wyprowadzajc ich do rejonu Woomina. Tymczasem, nim jeszcze do dowdztwa Grupy Armii rodek dotara wiadomo o wybuchu Powstania Warszawskiego, podjo ono decyzj o wzmocnieniu si walczcych na przedpolu Warszawy 4 dywizj pancern, ktra to dotychczas dziaaa w ramach korpusu kawalerii Harteneck. Nie byo to zadaniem atwym, ta bowiem zwizana bya walk i jej wyciagnicie z linii grozio zaamaniem si caego centrum ugrupowania 2 armii. Pomimo to, feldmarszaek Model zdecydowa si na ten ryzykowny krok i 1 sierpnia o godzinie 19.00 wyda stosowny rozkaz w tej sprawie:
2 armia zluzuje ca 4 dywizj pancern i przy wykorzystaniu wszystkich rodkw przerzuci j jak najszybciej w rejon Wyszkowa. Dywizj naley tu ugrupowa w taki sposb, aby moga ona by uyta rwnie oddziaami do natarcia w kierunku poudniowo - wschodnim i poudniowym. Rozpozna drogi i trasy. Dowdztwo 2 armii bdzie szczegowo meldowa o przebiegu i zakoczeniu luzowania oraz zerodkowania dywizji i o rejonie zerodkowania (mapa 1 : 300.000).

4 dywizja pancerna po ostatnich cikich przejciach bya mocno osabiona. Jak wynika z raportu z 31 lipca 1944 roku, tego dnia miaa ona na stanie 45 sprawnych czogw Pz IV, 27 sprawnych czogw Pz V, 12 sprawnych dzia pancernych Pz.Jg IV oraz 10 sprawnych marderw (nadto w drodze do dywizji znajdowao si szesnacie czogw Pz V, z czego osiem przybyo do niej w dniu 1 sierpnia). Dywizja miaa zosta uyta do natarcia wraz

588

z 19 dywizj pancern na kierunku Radzymina przeciwko rosyjskiemu 3 korpusowi pancernemu. Czytamy o tym w rozkazie dowdztwa Grupy Armii rodek dla 2 i 9 armii z dnia 1 sierpnia 1944 roku:
W dniu 2 sierpnia 1944 przeprowadzi dwustronne natarcie na Radzymin siami 9 armii (grupa bojowa Kllner) oraz 2 armii (grupa bojowa 4 dywizji pancernej). W tym celu nacieraj: Grupa bojowa Kllner - 2 sierpnia rano; Grupa bojowa 4 dywizji pancernej po przybyciu wzmocnionej grupy pukowej 12 puku grenadierw pancernych - najpniej w poudnie. Przybyy ju do Wyszkowa pancerny dywizjon rozpoznawczy 4 dywizji pancernej z nadejciem witu wysun naprzeciw odcinka nad rz. Rzdza. Naley nie dopuci do przekroczenia Rzdzy przez przeciwnika i jego posuwania si na pnoc lub na pnocny - wschd. Rozpoznanie przeprowadzi natychmiast, jeszcze w cigu nocy 1/2 sierpnia. Opanowa most drogowy, 3 km na pnocny - wschd od Radzymina.

Podsumowujc wydarzenia z dnia 1 sierpnia, stwierdzi naley, e natarcie niemieckie w dalszym cigu postpowao bardzo powoli, cho zanotowano ju pewne nieznaczne postpy w walce z rosyjskim 3 korpusem pancernym. W dzienniku dziaa bojowych dowdztwa 9 armii w dniu 1 sierpnia 1944 roku zapisano:
Wasne natarcia, ktre zmierzaj do okrenia sowieckich korpusw pancernych znajdujcych si w obszarze Radzymin - Woomin, posuway si powoli, ale skutecznie naprzd. Grupie bojowej 19 dywizji pancernej dziaajcej ze wschodniej czci przyczka udao si - w wyniku obejcia Okuniewa od pnocy w kierunku wschodnim - zdoby teren i poczenie, pocztkowo do lune, z IV korpusem pancernym SS. Na pnocnym skrzydle XXXIX korpusu pancernego nacieraa na Radzymin grupa bojowa Kllner (19 dywizja pancerna) i dziaajce z rejonu m. Marki oddziay dywizji Hermann Gring, ktre take podeszy pod Radzymin. Maj one nadziej wzi miasto w dniu jutrzejszym. Grupa armii zarzdzia zluzowanie 4 dywizji pancernej w 2 armii. Grupa bojowa tej dywizji bdzie jutro uczestniczy w koncentrycznym natarciu na Radzymin, podczas gdy pododdziay jej dywizjonu rozpoznawczego maj zapewni oson na odcinku rz. Rzdza, na pnocny zachd od Radzymina.

Dzie 2 sierpnia 1944 roku, gdy chodzi o przebieg walk pod Radzyminem, nie przynis istotnej zmiany sytuacji. Rosjanie skutecznie odpierali ataki, cho przeciwko 3 korpusowi pancernemu i 8 gwardyjskiemu korpusowi pancernemu dziaay ju grupy bojowe piciu niemieckich dywizji pancernych. W sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej o przebiegu bitwy pod Warszaw czytamy:
Do rana 2 sierpnia 3 korpus pancerny broni: 103 brygad pancern - siami gwnymi rej. Radzymina, pojedynczymi pododdziaami - Kraszewa Starego, Klembowa; 50 brygad pancern - siami gwnymi Nadm, Kobyk i pojedynczymi pododdziaami - Strug; 51 brygad pancern - siami gwnymi Czarn i pojedynczymi pododdziaami - Ossw, skrzyowanie drg Podleniakowizna, Grabie Nowe, Grabie Stare; 57 brygada zmotoryzowana w walkach posuwaa si z rej. Okuniewa na Woomin. 8 gwardyjski korpus pancerny broni rubiey: Okuniew, urawka, wir, Jzefin, Podjzefin. 16 korpus pancerny kontynuowa obron rozwidlenia szos na pnoc od Zakrtu, Pohulanki, Midzylesia i poudniowych Zbytkw, Rano 2 sierpnia do rejonu obrony 3 korpusu pancernego - Ossw, wyszy z Okuniewa 58 gwardyjska brygada pancerna i 28 brygada zmotoryzowana; tym samym zostay poczone skrzyda 3 korpusu pancernego i 8 gwardyjskiego korpusu pancernego. Przerwa na styku tych korpusw zostaa zlikwidowana.

Okoo godziny 13.00 ruszyo natarcie pododdziaw 4 dywizji pancernej, ktre posuwao si po osi Wyszkw Radzymin. Na prawym skrzydle nacierao zgrupowanie zoone z I batalionu 12 puku grenadierw (70 transporterw opancerzonych) oraz II batalion 35 puku czogw (40 czogw Pz IV), wsparte II dywizjonem 103 puku artylerii, ktre kierowao si wprost na Radzymin. Na lewym skrzydle natarcie prowadzone byo siami II batalionu 12 puku grenadierw i I batalionu 35 puku czogw (29 panter), ktre to skieroway si na Rasztw Klembw.

589

Prawoskrzydowa kolumna 4 dywizji pancernej w godzinach wieczornych zdoaa wedrze si do Radzymina, gdzie poczya si z pododdziaami 19 dywizji pancernej. W nastpstwie trwajcego kilka godzin boju bronica si tam 51 brygada pancerna zmuszona zostaa do wycofania si w kierunku Woomina. Opuciwszy Radzymin, zaja ona pozycje obronne wzdu rzeki Czarnej. Lewoskrzydowa kolumna 4 dywizji pancernej zdoaa z kolei uchwyci ocalay most na Rzdzy, a nastpnie opanowa wie Ciemne przy szosie Radzymin Woomin. Niemcy nie zdecydowali si jednak na kontynuowanie natarcia w ciemnociach nocnych. Spadochronowo pancerna dywizja Hermann Gring tymczasem przez cay dzie 2 sierpnia toczya walki w rejonie na zachd od Woomina, systematycznie, cho wolniej ni by tego mona byo oczekiwa, spychajc oddziay rosyjskie z zajmowanych pozycji. Robert Wrblewski w cytowanym ju kilkakrotnie artykule o dywizji Hermann Gring pisze: Rankiem szykujcy si do ataku radziecki batalion w poudniowej czci Macioek zosta rozproszony ogniem artylerii. Na zachd od Woomina zosta oczyszczony las midzy Zielonk a Strug, przy czym jednostki 1 pgrenpanc osigny skraj lasu midzy Zielonk i leniczwk Drewnica (1 kilometr na zachd od Macioek). Wywizay si wtedy krwawe walki z kontratakujcymi jednostkami radzieckimi. Trzy ataki w sile batalionu zostay odparte po oczyszczeniu lokalnych wama, jednak wzgrza 104 i 105 na pnoc od leniczwki Drewnica wielokrotnie przechodziy z rk do rk. Dywizja zameldowaa o zniszczeniu dwch czogw i zdobyciu trzech dzia przeciwpancernych. Walki trway do pnego wieczora. Dodajmy, e owym rozproszonym radzieckim batalionem by 1 batalion 57 brygady zmotoryzowanej, ktrego onierze dziaajc bez wsparcia artylerii i czogw rozbiegli si na wszystkie strony, kiedy niemieckie czogi ruszyy do ataku. Aktywne dziaania prowadzi te tego dnia IV korpus pancerny SS, ktry prbowa, jednake bez rezultatu, naciera z kierunku Stanisawowa. W sumie wic dzie ten nie przynis Niemcom spodziewanego sukcesu. Rosyjski 3 korpus pancerny broni si dzielnie, skutecznie odpierajc ataki przewaajcych si wroga. W dzienniku dziaa bojowych sztabu 9 armii pod dat 2 sierpnia zapisano:
Natarcie obu grup bojowych: 19 dywizji pancernej i dywizji spadochronowo - pancernej Hermann Gring na Radzymin szo pocztkowo do przodu bardzo powoli i przy silnym oporze nieprzyjaciela. Trzeba byo odpiera liczne kontrataki. Dopiero w godzinach wieczornych, gdy o godz. 17.00 do natarcia z Wyszkowa przystpia rwnie 4 dywizja pancerna, udao si wzi Radzymin (dowdca 19 dywizji panc. / dowdca 9 armii, godz. 21.05). XXXIX korpus pancerny, ktremu 4 dywizja pancerna zostaje podporzdkowana, otrzyma zaraz po tym rozkaz, aby zebranymi siami uderzy na Woomin i koncentrycznym natarciem zniszczy sowiecki 3 korpus pancerny. Chocia na poudniowym froncie okrenia czno midzy SS i grup bojow 19 dywizji pancernej (grupa Komann) zostaa przejciowo utracona w wyniku nieprzyjacielskiego natarcia w terenie lenym na pnocny - zachd od Okuniewa, a przez to poudniowa ciana kota czasowo jest przerwana, istniej nadal widoki na to, e po odzyskaniu poczenia bitwa zostanie doprowadzona do zwyciskiego koca, zwaszcza e nieprzyjaciel wcale nie zamierza wycofa si na poudnie, lecz uporczywie trzyma Woomin. Jak si zdaje, zamierza on na poudniowym froncie [dziaa] IV korpusu pancernego SS dokona przegrupowa na zachd widocznie z zamiarem, aby swoim korpusem pancernym znw wywalczy wolne tyy i w kolejnym uderzeniu na pnoc wyj na tyy 2 armii. Dowdca armii zwraca dlatego wyranie uwag XXXIX korpusowi pancernemu na bezwzgldn konieczno ponownego zamknicia poudniowej ciany kota (zob. zacznik IV 12), w razie koniecznoci - jeli w cigu nocy natarcie majce na celu zamknicia piercienia nie byoby jeszcze moliwe, tymczasowo dokona jego zamknicia co najmniej silnym ogniem zaporowym artylerii (dowdca armii / dowdca XXXIX korpusu pancernego, godz. 22.05).

590

Podsumowujc wydarzenia z dnia 2 sierpnia, dowdca 2 armii pancernej w swym sprawozdaniu o bitwie pod Warszaw napisa:
W cigu dnia 2 sierpnia oddziay 3 dywizji pancernej SS ,,Totenkopf, 5 dywizji pancernej SS Wiking i dywizji pancernej Hermann Gring kontynuoway ataki czogami i piechot z rejonw: Stanisaww 15 - 17 czogw i batalion piechoty; Czarna Struga 20 - 25 czogw z fizylierami; Marki 10 - 15 czogw. W wyniku zaciekych walk, za cen duych strat, nieprzyjaciel do koca dnia 2 sierpnia opanowa Radzymin, Nadm, ale gwne wysiki koncentrowa przeciwko oddziaom 8 gwardyjskiego korpusu pancernego, atakujc je bez przerwy grupami 20 - 30 czogw z piechot. Do koca dnia 2 sierpnia po stronie nieprzyjaciela powstao nastpujce zgrupowanie czogw: z kierunku Stanisawowa 60 - 70 czogw, z kierunku Radzymina - 50 - 60 czogw, z kierunku Rembertowa Starego 40 - 50. Ogem na pnocnym skrzydle armii, gwnie przeciwko 3 korpusowi pancernemu nieprzyjaciel zerodkowa 180 - 200 czogw z piechot i artyleri. Do godz. 18.00 2 sierpnia korpusy kontynuoway obron w rejonach: 3 korpus pancerny - w rej. Radzymina siami 103 brygady pancernej odpiera kontrataki piechoty z czogami nieprzyjaciela z pnocy i pnocnego zachodu; siami 50 brygady pancernej z kierunku na pnocny - zachd od Nadmy i z Marek. Na rozkaz dowdcy armii z 31 lipca, powtrzony 1 sierpnia, dowdca 3 korpusu pancernego do koca dnia wycofa swoje oddziay w rejony: 51 brygad pancern - Zenonw, Helenw, Kozwek; 50 brygad pancern las na pnoc i poudnie od Kobyki, Torowa; 103 brygad pancern - las na pnoc od Grabi Nowych; 57 brygad zmotoryzowan - Ossw, Leniakowizna, Zabraniec. 8 gwardyjski korpus pancerny w cigu dnia odpiera kontrataki piechoty i czogw nieprzyjaciela. Do koca dnia 2 sierpnia broni rubiey: Michaw, Grki, Makw, 2 km na pnocny- zachd od Okuniewa, na zachd od Cechwki i urawki.

Z kolei we wnioskach wypywajcych z przebiegu wydarze w dniu 2 sierpnia, zawartych w cytowanym sprawozdaniu, dowdca 2 armii pancernej stwierdza:
1. W cigu 2 sierpnia nieprzyjaciel prowadzi walk przeciwko 3 korpusowi pancernemu tylko swoimi oddziaami czoowymi, nie wprowadzajc do dziaa si gwnych, ktre zerodkowa w rejonach wyjciowych. Gwny wysiek dywizji panc. Hermann Gring i 5 dywizji pancernej SS Wiking nieprzyjaciel skierowa przeciwko obronie 8 gwardyjskiego korpusu pancernego w celu wyjcia do rejonu Okuniewa. 2. Rozkaz dowdcy armii o obronie Woomina siami gwnymi 3 korpusu pancernego dowdca korpusu wykona z opnieniem. Wycofanie oddziaw korpusu z rubiey Radzymin, Ossw odbywao si podczas oddziaywania nieprzyjaciela, ktry o wicie 3 sierpnia przeszed do oglnego natarcia. 3. Dowdca 3 korpusu pancernego by przekonany, e utrzymanie szosy Biaystok - Warszawa w rejonie Radzymina i Strugi jest gwnym zadaniem korpusu i dlatego niechtnie wycofywa go do Woomina, nie pojwszy niedogodnoci swego pooenia taktyczno - operacyjnego. 4. W wyniku przegrupowania, ktre 3 korpus pancerny przeprowadzi do koca dnia 2 sierpnia, korpus do rana 3 sierpnia nie mia czasu, by jeszcze przy wietle dziennym utworzy trwa obron okrn. Obrona korpusu bya wic tworzona w popiechu, w sposb mao zorganizowany.

Dowodzcy Grup Armii rodek feldmarszaek Walter Model oczekiwa tymczasem szybkiego pobicia 3 korpusu pancernego, ktry nadzwyczaj skutecznie powstrzymywa niemieckie ataki w rejonie Radzymina, rwnoczenie jednak uzna za konieczne wycofanie jednej dywizji pancernej z bitwy radzymiskiej i przerzucenie jej w rejon Magnuszewa. O godzinie 21.05 wyda on dowdcy 9 armii rozkaz:
Zadaniem 9 armii jest: bronic si nad Wis i utrzymujc przyczek warszawski - zniszczy przeciwnika w obszarze Radzymin - Woomin - Cygw we wspdziaaniu z IV Korpusem Pancernym SS. W tym celu rozkazuj: l) Zdobyte przez przeciwnika przyczki zaatakowa i nieprzyjaciela wyrzuci za rzek. Przesunicie 19 dywizji pancernej przygotowa w taki sposb, aby w razie koniecznoci mogo to szybko nastpi (przygotowanie paliwa). 2) Kontynuowa dwustronne natarcie na Radzymin. Po wziciu miejscowoci najpierw uderzy na poudnie a do linii kolejowej. 4 dywizja pancerna zostaje ze skutkiem natychmiastowym przekazana 9 armii (do XXXIX Korpusu Pancernego).

591

3) czno z 5 dywizj pancern SS Wiking, na pnocny - wschd od Okuniewa stale utrzymywa. Przeszkadza przeciwnikowi w podciganiu si oraz w ewentualnym podejmowaniu prb przedarcia si na poudnie. 4) Przygotowa si do przejcia dowdztwa nad IV korpusem pancernym SS oraz podlegymi mu 3 dywizj pancern SS Totenkopf i 5 dywizj pancern SS Wiking.

A tymczasem, jak pamitamy z poprzedniego rozdziau, 2 sierpnia pododdziay przybyych w rejon na poudnie od Pragi dywizji 125 korpusu piechoty podjy prb sforsowania Wisy 234 dywizja piechoty w rejonie Gry Kalwarii, a 175 dywizja piechoty w rejonie Wilanowa. Nasuwa mi si w zwizku z tym szereg pyta i wtpliwoci. Podstawowe pytanie to - dlaczego w obliczu niemieckiego przeciwuderzenia na Radzymin 125 korpus piechoty podj operacj forsowania Wisy, dziaajc odrodkowo wzgldem toczcej si pod Radzyminem bitwy, zamiast uderzy wraz z 8 gwardyjskim korpusem pancernym oraz 16 korpusem pancernym na Prag i w ten sposb odciy odpierajcy niemieckie ataki 3 korpus pancerny? Wyglda na to, e marsz. Rokossowskij chcia rwnoczesnym atakiem zdoby zarwno Warszaw lewobrzena jak i prawobrzen, a by moe nawet najpierw zdoby lewobrzen Warszaw, a dopiero potem uderzy na Prag (po uprzednim odciciu drogi odwrotu oddziaom niemieckim znajdujcym si w rejonie Pragi). Tak czy inaczej musia on uwaa, e gen. Radzijewskij w peni panuje nad sytuacj i e pooenie w rejonie Radzymina nie wymaga interwencji ze strony 125 korpusu piechoty. Ale dlaczego operacja forsowania Wisy siami 125 korpusu piechoty (w kontekcie saboci si niemieckich w rejonie na poudnie od Warszawy) nie zakoczya si sukcesem i co sprawio, e zostaa ona przerwana? Czy stao si tak wskutek strat poniesionych w toku tej operacji przez Rosjan? Ale czy Niemcy nie odnotowaliby w swych meldunkach tak powanego starcia z Rosjanami? Moe wic stao si tak w nastpstwie zmiany w ocenie pooenia w rejonie Radzymina? A moe jednak racj maj ci, ktrzy twierdz, e Rosjanie wstrzymali ofensyw, aby umoliwi Niemcom rozprawienie si z powstacami walczcymi w Warszawie? Tymczasem inicjatywa w toczcej si w rejonie Woomina bitwie wci naleaa do strony niemieckiej; a do tego 3 korpus pancerny, majcy czciwo odcite szlaki zaopatrzeniowe, coraz mocniej odczuwa braki w zaopatrzeniu w paliwo i amunicj. Jak wynika ze sprawozdania dowdcy wojsk pancernych 1 Frontu Biaoruskiego o dziaalnoci nieprzyjaciela w rejonie Warszawy, 3 sierpnia o godzinie 11.00 z trzech stron rwnoczenie ruszyy natarcia na Woomin i Okuniew z kierunku Stanisawowa, z rejonu Remertowa i z kierunku Radzymina. Z rejonu Stanisawowa miao naciera okoo 70, z Radzymina ponad 60, a z kierunku Rembertowa 40 50 czogw. Przebieg wydarze majcych miejsce w godzinach przedpoudniowych dnia 3 sierpnia tak z kolei opisuje gen. Radzijewski w swym sprawozdaniu o bitwie pod Warszaw:
Do rana 3 sierpnia nieprzyjaciel zakoczy zerodkowywanie si gwnych piciu dywizji pancernych przeciwko wojskom 2 armii pancernej, przy czym trzy z nich mia przeciwko oddziaom 3 korpusu pancernego. O godz. 10.00 3 sierpnia nieprzyjaciel przeszed do natarcia ze wschodu, pnocy i zachodu: w kierunku Woomina - z lasu na poudnie od Stanisawowa 30 - 35 czogw, z lasu na poudniowy zachd od Tuszcza 30 - 40 czogw; z rej. Radzymina 50 - 60 czogw i z rej. Marki, Zielonka 25 - 30 czogw.

Okoo godziny 12.00 pododdziay dywizji Hermann Gring zdobyy Ossw i uderzyy na Leniakowizn. Robert Wrblewski pisze: Grupa pancerna dywizji (w tym Pantery 3 kompanii I batalionu 27 ppanc) w przedpoudniowym, zamaszystym ataku zdobya z marszu Turw i Ossw, czoowymi oddziaami docierajc do Leniakowizny. Nastpnie grupa pancerna uderzya w kierunku pnocno - wschodnim. W uporczywej walce przeamaa obron radzieck i dotara do

592

skrzyowania drg 2 kilometry na pnocny - wschd od Leniakowizny. W tym czasie grupa Komann, wsparta dodatkowo przez 10 Pz IV z dywizji Hermann Gring, uderzya w kierunku pnocno - wschodnim, docierajc 2 kilometry na poudnie od Leniakowizny. W rejonie Woomina, na lewym skrzydle dywizji, radziecki atak uzyska wamanie w pozycjach 1 pgrenpanc. Rosjanie zajli Macioki i wdarli si do lasu na zachd od miejscowoci. Jednak energiczny kontratak przywrci poprzednie pooenie. W tym czasie 4 dywizja pancerna zbliya si od pnocnego wschodu do Woomina. Dalsze natarcie przynioso powodzenie i czogi niemieckie zdoay wedrze si do miasta. W rejonie wsi Cygw posuwajca si z kierunku Tuszcza grupa rozpoznawcza 4 dywizji pancernej nawizaa po poudniu styczno z grup uderzeniow 3 dywizji pancernej SS Totenkopf. W tym czasie I batalion 5 puku grenadierw pancernych SS Thule (na transporterach opancerzonych) przy wsparciu czogw wykona natarcie z rejonu na zachd od Pustelnika w kierunku poudniowo zachodnim. O godzinie 17.00 o czym donosi w meldunku bojowym p.o. dowdcy 2 armii pancernej gen. Radzijewskij sytuacja wygldaa nasytpujco:
- 3 korpus pancerny w dalszym cigu prowadzi walki w okreniu na rubiey: Mostwka, Nowa Wie, Woominek, Leniakowizna, wzg. 125,0. Jego 103 brygada pancerna walczya w rejonie wsi Mostwka; 51 brygada pancerna zajmowaa obron w Lipinach; 50 brygada pancerna bronia si na linii Podleniakowizna, wschodni skraj miejscowoci Majdan; 57 brygada zmotoryzowana osaniaa prawe skrzydo korpusu na rubiey poudniowo - wschodniego skraju wsi Zabraniec Stary do nadlenictwa Czarna. - 8 gwardyjski korpus pancerny broni si na linii: Makw, Michaw, Zagrze, na pnocny - zachd od Okuniewa, 500 m na zachd od Cechwki, urawki, wiru. Jego 59 brygada pancerna wraz z dwoma batalionami 28 brygady zmotoryzowanej zajmowaa obron w lesie 500 m na poudnie od wsi Makw do miejscowoci Michaw i Zagrze, utrzymujc na prawym skrzydle lun styczno bojow z 57 brygad piechoty zmotoryzowanej 3 korpusu pancernego. 58 brygada pancerna z 1817 pukiem dzia pancernych, jedn kompani czogw 62 puku czogw cikich i jednym batalionem 28 brygady zmotoryzowanej osaniaa podejcia do Okuniewa od pnocnego - zachodu, zajmujc obron na skraju lasu, 2,5 km na zachd od tej miejscowoci. 60 brygada pancerna z 301 pukiem dzia pancernych przeduaa obron 58 brygady pancernej w kierunku poudniowym na rubiey 500 m na zachd od miejscowoci Cechwka, urawka, wir. 62 puk czogw cikich (bez jednej kompanii) znajdowa si w odwodzie korpusu, bdc zerodkowanym w rejonie Jzefin, Duga Kocielna. - 16 korpus pancerny prowadzi walki na rubiey: wir, Miosna Stara, Pohulanka, Macerwka, Midzylesie, Zbytki. Na jego prawym skrzydle, wzdu szosy lubelskiej od miejscowoci wir do Pohulanki rozwinita bya 164 brygada pancerna. Na poudnie od tej brygady do wsi Macerwka bronia si 107 brygada pancerna, dalej za (Midzylesie, Zbytki) - 15 brygada zmotoryzowana. W drugim rzucie 16 korpus pancerny posiada w rejonie Graszki 6 puk czogw cikich, a w miejscowoci Bagno - 1441 puk dzia pancernych. - W odwodzie 2 armii pancernej, w rejonie wsi Zabraniec Stary, w dalszym cigu pozostawaa 109 brygada pancerna.

Tak wic w ocenie gen. Radzijewskiego, sytuacja wci jeszcze nie dojrzaa do tego, eby siga po oddziay znajdujce si w drugim rzucie armii i cho Niemcy poczynili znaczne postpy terenowe, zadajc 3 korpusowi pancernemu znaczne straty, nie uwaa on za konieczne rzucenie na szal posiadanego odwodu. W cigu kolejnej godziny pooenie nie zmienio si w sposb istotny. Genera Radzijewski meldowa dowdcy wojsk 1 Frontu Biaoruskiego:
Przeciwnik z rejonu Radzymina si do 85 czogw z piechot o godzinie 10.00 zaatakowa 3 korpus pancerny w kierunku na Woomin, a z kierunku Zielonka - na Ossw si do 40 czogw i zepchn nasze oddziay. O godzinie 18.00 [3 korpus pancerny] toczy walk na rubiey: linia torw kolejowych w rejonie Woomina. 8 gwardyjski korpus pancerny, odpierajc ataki czogw ze wschodu i zachodu, toczy walk na poprzedniej rubiey.

593

Postanowiem: z wprowadzeniem piechoty w rejon Okuniewa 8 gwardyjskim korpusem piechoty w oglnym kierunku na Ossw, Zielonka, Marki przeci szos w rejonie Struga, Marki. 3 korpusem pancernym przej do kontrnatarcia na Radzymin. Prosz: 16 korpus pancerny pilnie zmieni piechot i pozwoli mi wyprowadzi go w rejon Okuniewa, eby zebra armi w pi, obecnie rozproszon i niewygodn do kierowania.

Z meldunku tego jednoznacznie wynika, e gen. Radzijewski w chwili pisania go wci jeszcze liczy, e 3 korpus pancerny zdoa wytrwa na zajmowanych pozycjach i zamierza nawet przej nim do przeciwuderzenia (!). Rwnoczenie nosi si z zamiarem wykonania natarcia siami 8 gwardyjskiego korpusu pancernego, przy czym natarcie to miao si rozpocz dopiero po nadejciu zwizkw piechoty (jak wiemy, 76 dywizja piechoty dotara do rejonu zajmowanego przez 8 gwardyjski korpus pancerny pod koniec dnia). Ale widzimy tu te wyranie, e gen. Radzijewski nie zamierza ju naciera na Prag, co wszak sprzeczne byo z dyrektyw Stawki nr 220162 i wydanymi w jej nastpstwie rozkazami, a o czym jednoznacznie wiadczy fragment tyczcy si 16 korpusu pancernego i proba o zluzowanie go przez zwizki piechoty, tak by mc go wyprowadzi w rejon Okuniewa. Rodz si tu wic pytania, kiedy i z jakiego powodu zrezygnowano ostatecznie z przeprowadzenia natarcia na Prag, na jakim szczeblu zapada decyzja w rej sprawie i z jakich powodw (z ca pewnoci jednak powodem tego nie moga by tre meldunkw gen. Radzijewskiego dotyczca rozwoju sytuacji w rejonie Woomina, gdy t gen. Radzijewski jeszcze w chwili pisania cytowanego przed chwil meldunku postrzega optymistycznie). W odpowiedzi na powyszy meldunek p.o. dowdcy 2 armii pancernej otrzyma z dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego zalecenie:
Jeli 3 korpusowi pancernemu grozi niebezpieczestwo odepchnicia go od si gwnych armii, to zawrcie go ku siom gwnym, majc jako zasadnicze zadanie nie przepuci przeciwnika na poudnie i poudniowy wschd.

Wieczorem 3 korpus pancerny rozpocz odwrt w kierunku pozycji zajmowanych przez 8 gwardyjski korpus pancerny. Odbywa si on w bardzo cikich warunkach. Cz czogw, z uwagi na brak paliwa bd rnego rodzaju uszkodzenia, trzeba byo pozostawi na placu boju. W dowdztwie 9 armii najwyraniej jednak przeceniano odniesiony tego dnia sukces. W jego dzienniku dziaa bojowych tego dnia zapisano:
We wczesnych godzinach porannych dywizje pancerne XXXIX korpusu pancernego przeszy do koncentrycznego natarcia przeciwko oddziaom sowieckiego 3 korpusu pancernego stojcego w rejonie Woomina. Majc w pamici wydarzenia minionych tygodni, dowdztwo armii ledzio przebieg bitwy z napiciem; byo niemal bez wiary, ale przecie pene nadziei. Pierwsze meldunki brzmiay pomylnie. ... W XXXIX korpusie pancernym bitwa pancerna o Woomin rozwina si dla nas waciwie. W nastpstwie akcji sabotaowej w Warszawie zostay zerwane we wczesnych godzinach popoudniowych wszystkie poczenia telefoniczne do korpusu i przez dugie godziny o obrazie sytuacji dowiadywalimy si ze skpych rozmw radiowych; dopiero po wznowieniu pocze telefonicznych wyoni si nastpujcy obraz: dywizja spadochronowo - pancerna Hermann Gring w brawurowym uderzeniu przez Turw i Ossw, omijajc od poudnia Woomin, dotara do m. Leniakowizna, a dziaajce na gwnym kierunku natarcia grupy bojowe 19 dywizji pancernej i 4 dywizji pancernej z obszaru Radzymina osigny Woomin i okolice na poudnie od m. Lipiny (na wschd od Woomina). Nieprzyjacielowi zadano due straty. W celu zamknicia frontu ryglujcego (okrenia) pod Okuniewem tocz si cikie walki. Staego poczenia z IV korpusem pancernym SS, ktry na swoim poudniowym odcinku odpiera liczne ataki nieprzyjaciela rwnie dzisiaj nie uzyskano. Pnym wieczorem nadesza wiadomo: piercie wok Woomina jest zamknity! Czowki natarcia obu grup uderzeniowych poczyy si na poudniowo - wschodnim skraju miejscowoci (rozmowa dowdcy XXXIX kpanc. z dowdc 9 armii, godz. 22.15). Sowiecki 3 korpus pancerny jest otoczony; wyeliminowalimy wikszo jego wozw bojowych dziki zniszczeniu 76 czogw nieprzyjaciela w dniu dzisiejszym oraz

594

sukcesom osignitym w tej dziedzinie w poprzednich dniach. Sukces jest tym wikszy, e zosta osignity bez utracenia bezpowrotnie ktrego z wasnych czogw. Dowdca armii jest przekonany, e moe uda si osign jeszcze jeden sukces przez dziaania zaczepne. W obszarze Okuniewa stoi sowiecki 8 korpus pancerny, zapewne z silnymi oddziaami. Gdy dowdca armii meldowa marszakowi polnemu o zwyciskim zakoczeniu bitwy pancernej (godz. 22.55), przedstawi jednoczenie wniosek, aby jutro w dwustronnym natarciu XXXIX korpusu pancernego i IV korpusu pancernego SS podj prb okrenia oraz zniszczenia take i tej nieprzyjacielskiej formacji pancernej. Przyczynioby si to jednoczenie do skrcenia frontu midzy Zakrtem i Michaowem. Marszaek polny wyrazi zgod; stosownie do tego XXXIX korpus pancerny otrzyma rozkaz, aby z 4 dywizj pancern natar rano z obszaru na poudniowy - zachd od Okuniewa w kierunku wschodnim i wsplnie z wychodzcym mu naprzeciw z obszaru Michaowa IV korpusem pancernym SS okry siy nieprzyjaciela stojcego w rejonie Okuniewa. Dywizja Hermann Gring ma po oczyszczeniu obszaru Woomina zdoby Okuniew od pnocy.

Zupenie inaczej przebieg wydarze majcych miejsce w godzinach wieczornych dnia 3 sierpnia 1944 roku w rejonie Woomina przedstawia w swym meldunku bojowym dowdca rosyjskiej 2 armii pancernej:
Pod koniec dnia nieprzyjaciel zdoa, za cen duych strat, zepchn 3 korpus pancerny w rejon obrony 8 gwardyjskiego korpusu pancernego, na rubie Grki, Leniakowizna, Ossw. Dalsze prby przerwania si czogw niemieckich w kierunku poudniowo - wschodnim nie miay powodzenia.

Naley stwierdzi, e to ocena gen. Radzijewskiego blisza bya prawdy. 3 korpus pancerny, chocia ponis ogromne straty, nie zosta zniszczony, ale zdoa wycofa si na nowe pozycje. Przyjrzyjmy si teraz, jak wydarzenia z dnia 3 sierpnia przestawione zostay w sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw:
Do koca dnia nieprzyjaciel spycha 3 korpus pancerny i wyszed na rubie: Lipinki, Woomin, Ossw. Dalsze prby przeamania si w kierunku poudniowo - wschodnim nie miay powodzenia. Ogem w cigu dnia odnotowano 12 atakw, w ktrych brao udzia 180 - 200 czogw, przy silnym wsparciu artyleryjskim z rejonu warszawskiego poligonu artyleryjskiego, Radzymina i Strugi. 3 korpus pancerny, powstrzymujc silne ataki czogw przewaajcych si nieprzyjaciela, ponis, niestety, due straty od atakujcych rwnoczenie z czterech kierunkw czogw i piechoty. W drugiej poowie dnia korpus by zmuszony wycofywa si w walkach kolejno na rubie: Woomin, Kobyka (poudniowa) i czci si na Majdan. Nieprzyjacielowi udao si wklinowa i naruszy system obrony i ugrupowania korpusu, a tym samym stworzy zoon sytuacj dla prowadzenia walki obronnej na prawym skrzydle armii. Przewaajcymi siami przeama obron korpusu. Po wyjciu nieprzyjaciela w rejon: Lipinki, Woomin, Ossw, szczeglnie due straty od ognia artylerii i uderze czogw poniosy 51 i 50 brygady pancerne, ktre ocalaymi czogami wyszy na rubie Mostwka, Majdan. Do rej. Majdana wycofaa si take 103 brygada pancerna, powstrzymujc due siy czogw i piechoty nieprzyjaciela, atakujcych w kierunku Grek i z lasu na pnoc od Stanisawowa. Dwa bataliony 57 brygady zmotoryzowanej wycofay si na rubie: wzg. 97,9, Ossw, Zabraniec. W celu powstrzymania nieprzyjaciela nacierajcego w kierunku poudniowym i zabezpieczenia wyjcia transportu koowego, do rejonu na wschd od Okuniewa zostali przerzuceni saperzy korpuni. Na poudnie od Zabraca Starego zbudowano przepraw i cay park koowy wyprowadzono do rejonu na poudnie od Okuniewa. Do pnej nocy oddziay korpusu zajmujce rubie: Majdan, wzg. 97,9, wy. Ossw, prowadziy cikie walki, odpierajc zacieke ataki nieprzyjaciela. ... 8 gwardyjski korpus pancerny: broni rubiey: las 2,5 km na zachd od Okuniewa, urawka, wir, Podjzefw, Zagrze, Grka, wzg. 106,7, W cigu dnia na odcinku Michaw, Grka odwrconym frontem toczy zacity bj z nacierajcymi ze wschodu czogami i piechot nieprzyjaciela. 16 korpus pancerny w cigu dnia prowadzi na poprzednich rubieach obronnych walk ogniow z nieprzyjacielem.

W tej sytacji rada wojenna 2 armii pancernej podja nastpujc decyzj:


Wszystkimi rodkami zatrzyma czogi nieprzyjaciela, uniemoliwiajc im rozprzestrzenianie si z rej. Woomina w kierunku poudniowym i z rej. Stanisawowa w kierunku Okuniewa.

595

Wycofa 3 korpus pancerny spod uderzenia. W tym celu korpus wyprowadzi za rz. Czarn i doczy do prawego skrzyda 8 gwardyjskiego korpusu pancernego, utrzymujc rubie: Grki, Zabraniec Stary, wzg. 97,9, wy. Ossw.

Celem udzielenia pomocy 3 korpusowi pancernemu, z armijnych rodkw wzmocnienia zosta mu przydzielony puk 41 artyleryjskiej brygady myliwsko przeciwpancernej oraz podcignity do korpusu i przygotowany do prowadzenia ognia 86 gwardyjski puk artylerii rakietowej. W dalszej czci sprawozdania o bitwie pod Warszaw gen. Radzijewskij napisa:
Odwd armii, tj. 109 brygada pancerna, zosta wysunity w rej. Zabraca w gotowoci do odparcia atakw nieprzyjaciela i uniemoliwienia mu prby wyjcia na tyy korpusw; 87 samodzielny batalion motocyklowy i 10 batalion miotaczy ognia zostay wycofane z wza Misk Mazowiecki i podcignite do rej. Hipolitowa.

Jak widzimy, dowdca 2 armii pancernej nawet w tym momencie nie zdecydowa si na rzucenie do akcji posiadanego odwodu. Doprawdy, trudno to zrozumie. Jednak podstawowe znaczenie dla przebiegu bitwy radzymiskiej miaa cakowicie bierna w tym kluczowym dla jej przebiegu dniu (zreszt podobnie jak i w dniach poprzednich) postawa 16 korpusu pancernego. Cytowany ju kilka razy Siergiej Stiepanowicz Macapura ze 107 brygady pancernej w ksice wspomina:

W pierwszych dniach sierpnia 107 brygada bia si ju na podejciach do Warszawy, u jej przedmiecia Praga, ktre to ley na wschodnim brzegu Wisy. Walki byy zacite, ale strat brygada nie poniosa. Po pierwsze dlatego, e zajmowalimy obron w bardzo wygodnym, odkrytym ku pnocy, tj. w stron kontratakujcego przeciwnika, terenie, a po drugie, i przede wszystkim, dlatego, e zasadniczy kontratak faszystowskich dywizji pancernych wymierzony zosta w naszego ssiada 3 korpus pancerny 2 armii pancernej. Korpus ten zmuszony zosta do wycofania si, bdc w p-okreniu, a nas rzucili jemu na ratunek. Mona jedynie dziwi si, dlaczego Rosjanie nie zdecydowali si na przeprowadzenie odciajcego 3 korpus pancerny uderzenia na Prag, majc tu do dyspozycji potny 16 korpus pancerny i koncentrujcy si w jego ssiedztwie 125 korpus piechoty. Trudno tumaczy to inaczej, ni odgrnym zakazem, wynikajcym z zamiaru umoliwienia stronie niemieckiej rozprawienie si z powstacami walczcymi w Warszawie. Ale by moe istnieje jakie inne wyjanienie... Przyjrzyjmy si w tym miejscu, jakimi to siami dysponowali w tym momencie Niemcy przed frontem 16 korpusu pancernego, tj. na Pradze oraz w okolicznych miejscowociach. A byy to:
- 73 dywizja piechoty - 1131 brygada grenadierw - cz 10 brygady artylerii przeciwlotniczej - kompania 475 batalionu niszczycieli czogw - oddzia przeciwpancerny 5 dywizji pancernej SS Wiking (21 dzia pancernych Pz.Jg. IV) - wschodniopruski 4 puk piechoty (grenadierw) - elementy 743 batalionu myliwcw pancernych (14 Hetzerw) - pocig pancerny

Naley w tym miejscu podkreli, e obydwa zwizki piechoty, stanowice trzon si bronicych Pragi, byy w niezej kondycji. 73 dywizja piechoty, pomimo i w skadzie jej brakowao czci pododdziaw (w tym znajdujacego si przy 3 dywizji pancernej SS

596

Totenkopf II/Gren.Rgt 170) i strat poniesionych w toku walk na podejciach do Pragi, w dalszym cigu stanowia liczcy si zwizek taktyczny. Wedug zestwienia sporzdzonego na dzie 4 sierpnia 1944 roku stany bojowe jej piechoty prezentoway si nastpujco:
I/Gren.Rgt 70 253 ludzi II/Gren.Rgt 70 492 ludzi I/Gren.Rgt 170 303 ludzi I./Gren.Rgt 186 415 ludzi II/Gren.Rgt 186 353 ludzi Pi.Btl 173 260 ludzi

Na dzie 7 sierpnia 73 dywizja piechota miaa posiada 31 haubic lekkich i 6 cikich. Ponadto 31 lipca bd 1 sierpnia dywizji podporzdkowano H.Art.Abt (mot) 154 z 13 15 haubicami 150 milimetrw. Artyleria przeciwpancerna dywizji skadaa si (na dzie 3 sierpnia) z 12 dzia. Jeszcze wysze stany miay pododdziay 1131 brygady grenadierw. Brygada ta (podporzdkowana z dniem 3 sierpnia spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring) posiadaa cztery lekkie haubice i dwanacie dzia przeciwpancernych. Na dzie 4 sierpnia stan bojowy brygady to 1823 ludzi, za na dzie 6 sierpnia poszczeglne bataliony liczyy:
I/Gren.Br 1131 718 ludzi II/Gren.Br 1131 700 ludzi

Mimo wszystko, trudno siy te uzna za rwnorzdnego przeciwnika dla 16 korpusu pancernego oraz znajdujcego si w jego ssiedztwie 125 korpusu piechoty (z jednostkami wzmocnienia); zwaszcza e Pragi, w odrnieniu od Brzecia, Lublina czy Biaegostoku, nie broniy przygotowywane od wielu miesicy linie obronne, fortyfikacje i zasieki. Ewentualne natarcie na Prag, jeli nawet, pomimo radzieckiej przewagi, nie doprowadzioby do opanowania tej dzielnicy Warszawy, to przynajmniej odciyoby walczcy pod Radzyminem 3 korpus pancerny (Niemcy bowiem z pewnoci zmuszeni byliby wydzieli cz si walczcych z tyme korpusem i tym samym osabi si prowadzonego przeciwko niemu natarcia). Dziwi te moe bierna postawa 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii, ktry rano 3 sierpnia przyby do rejonu m. Dbe Wielkie, gdzie zaj pozycje w drugim rzucie Frontu i osania styk 8 gwardyjskiego korpusu pancernego i 129 korpusu piechoty. A przecie a si prosio, by siami 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii zluzowa te oddziay 8 gwardyjskiego korpusu pancernego, ktre zwrcone byy frontem na wschd (od 1 sierpnia korpus ten zajmowa obron okrn w rejonie wzg. 106,7, Ossw, Hipolitw, Zakrt) i by w ten sposb umoliwi mu wykonanie uderzenia w kierunku pnocno zachodnim. Zreszt take 129 i 77 korpusy piechoty (z 47 armii oglnowojskowej) 3 sierpnia nie dziaay tak, jakby wymagaa tego sytuacja. Gdy chodzi o 77 korpus piechoty, to czeka on na zluzowanie go przez posuwajcy si na lewym skrzydle 28 armii 20 korpus piechoty, by mc przegrupowa si na zachd (przy czym 20 korpus piechoty jako si z tym luzowaniem nie spieszy). Z kolei gdy chodzi o 129 korpus piechoty, to by moe nie chcia on ryzykowa prowadzonego z rozmachem natarcia, nie majc zabezpieczonego swego prawego skrzyda. Z drugiej strony skoro zrezygnowano z przeprowadzenia natarcia na Prag, dlaczego wczeniej (na przykad ju 2 sierpnia 1944 roku) nie zdecydowano si na wycofanie atakowanego przewaajcymi siami przeciwnika 3 korpusu pancernego. Wszystko to zdaje si wiadczy o ogromnym chaosie, jaki wkrad si w poczynania dowdztwa 1 Frontu

597

Biaoruskiego, co mogo, cho nie musiao, by skutkiem otrzymania rozkazu do wstrzymania natarcia na Prag i braku wiedzy odnonie tego, do kiedy owo natarcie bdzie odwlekane. W rezultacie 3 korpus pancerny w obliczu przewaajcych si wroga pozosta niemal zupenie osamotniony. W walkach prowadzonych w dniu 3 sierpnia mia on, wedug gen. Radzijewskiego, straci bezpowrotnie 47 czogw (spalonych bd pozostawionych na terenie opanowanym przez nieprzyjaciela), 6 armat 76 mm, 2 armaty 57 mm, 12 samochodw, 160 zabitych i rannych oraz ok. 500 zaginionych. Pord zaginionych by dowdca 51 brygady pancernej pk Siemion Nikiforowicz Mirwoda oraz dowodzcy 51 brygad pancern major Fundownyj. Opis wydarze z 3 sierpnia 1944 roku uzupenijmy meldunkiem bojowym sztabu 2 armii pancernej, jaki 5 sierpnia 1944 roku pukownicy I. Bazanow i G. Klein zoyli na rce szefa sztabu 1 Frontu Biaoruskiego:
1. Przeciwnik siami dywizji pancernej SS Totenkopf, dywizji pancernej Herman Gring, dywizji pancernej SS Wiking, 19 dywizji pancernej, batalionu szturmowego, 24 batalionu budowlanego i oddziaw artylerii o godzinie 11.00 3 sierpnia 1944 roku przeszed do natarcia na oddziay 3 korpusu pancernego i 8 gwardyjskiego korpusu pancernego z kierunkw: Radzymin 40 czogw, Klembw 40 czogw i transporterw opancerzonych, Struga 20 czogw z piechot, Turw 18 czogw z piechot, las 2,5 km na poudniowy zachd od Okuniewa 16 czogw z batalionem piechoty, Powitne 14 czogw z piechot, Stary Kraszew 20 czogw i transporter opancerzony dziaajcy z rejonu Zielonki. 2. 2 armia pancerna 3 sierpnia 1944 roku 3 korpusem pancernym i czci si 8 gwardyjskiego korpusu pancernego toczya walk celem zlikwidowania czogw i piechoty przeciwnika. 50 i 51 brygady pancerne 3 korpusu pancernego toczyy walki z przewaajcymi siami przeciwnika na rubiey: Duczki, linia kolejowa, idca przez Woomin, Nadarzyn i poniosy wielkie straty, ale z rejonu dziaa bojowych nie odeszy, nie liczc pojedynczych czogw i 46 ludzi batalionu zmotoryzowanego 50 brygady pancernej. Straty armii: spalonych i uszkodzonych czogw i dzia pancernych 58, z ktrych 42 pozostao na terytorium zajtym przez przeciwnika. Zmiadonych dzia rnego kalibru 16, samochodw 17. Zranieni zostali i pozostali na terytorium zajtym przez przeciwnika dowdcy 50 i 51 brygad pancernych Bohater Zwizku Radzieckiego pukownik Mirwoda i major Fundownyj ze swoimi sztabami. onierze 50 i 51 brygad pancernych walczyli bohatersko, tak wic jedna zaoga czogu podpalia 7 niemieckich czogw rnych typw. 3. Straty zadane przeciwnikowi: zlikwidowano czogw rnych typw 109, samochodw 120, modzierzy 19, karabinw maszynowych 32, magazynw z amunicj 2, transporterw opancerzonych 36, dzia 18, uszkodzono transporterw opancerzonych 25.

Doszedszy do wniosku, e zadanie zniszczenia 3 korpusu pancernego, zostao zrealizowane pomylnie, dowdztwo 9 armii zdecydowao si na przypieszenie wycofywania czci swych si z przedpola Warszawy i na skierowanie ich w rejon Magnuszewa. Uznano bowiem, e tam wanie czai si teraz gwne niebezpieczestwo dla ugrupowania 9 armii. W dzienniku dziaa bojowych dowdztwa teje armii czytamy:
Tymczasem na froncie nad Wis zacza si ksztatowa sytuacja, ktra majc miejsce w najbliszej odlegoci w ostatnim momencie moga obrci wniwecz prawie uchwytny ju sukces na pnocnym skrzydle armii; wyglda na to, e niemiecki front wschodni ju od lat jest cigany przez los, gdy za kady stworzony przez nas punkt cikoci do natarcia (koncentracj si na wybranym kierunku) pacimy przeamaniem frontu przez przewaajce siy przeciwnika w innym miejscu. I to musiao si powtrzy rwnie tutaj. Nieprzyjaciel zaatakowa z przyczka Magnuszew; wykorzystujc brak niemono uycia Luftwaffe mg przez dwa dni i jedn noc przerzuca na zachodni brzeg znaczne siy, w tym rwnie czogi, do natarcia, ktrego celem byo poszerzenie przyczka, a nastpnie - w godzinach popoudniowych - przeamanie naszych pozycji przy uyciu czogw. Przybyy dla wzmocnienia tych pozycji szkolny batalion grenadierw pancernych Krampnitz otrzyma ogie z Grabnowoli, kiedy podjeda do pozycji przez Gowaczw. Dalej na pnoc nieprzyjaciel stoi mocno na wschd od Grabowa nad Pilic. Uderzenie nieprzyjaciela w gb przyczka wyprzedzio nasz obron o 24 godziny. Szkolny batalion grenadierw pancernych przyby dopiero w cigu dnia, a czoowy puk 45 dywizji grenadierw bdzie wyadowany rwnie dopiero wieczorem. Dzisiaj dywizje pancerne s jeszcze niezbdne w rejonie Woomina i naley przyj, e bez pozostawienia ich rwnie na jutro w XXXIX korpusie pancernym, powstajce szanse na

598

sukces oka si niemoliwe do wykorzystania. Jednake najwyszy ju czas, aby co najmniej jedn z tych jednostek, cign na front nad Wis, nawet jeli istnieje obawa, e wskutek tego wasna operacja zaczepna na wschd od Warszawy nie bdzie moga by zrealizowana do koca. Marszaek polny zdecydowa si na 19 dywizj pancern, poniewa jej oddziay znajduj si obecnie na odcinku poudniowym armii. Dywizja ma jeszcze w nocy rozpocz odmarsz (rozmowa marszaka polnego z dowdc 9 armii, godz. 14.25), aby stan do dyspozycji dowdcy VIII korpusu armijnego, ktry od dzi, od godz. 14.00, przej dowodzenie nad Wis. Grupa armii zapowiedziaa poza tym, e od 5 VIII naley si liczy take z rozkazem o wycofaniu dywizji spadochronowo - pancernej Hermann Gring. W tym czasie dowdztwo armii wydao rozkazy dla czci oddziaw dywizji Hermann Gring, ktre w zwizku z rebeli w Warszawie znalazy si w zachodniej czci miasta; miay one wywalczy sobie przemarsz i kierowa si na poudnie (grupa von Neckera). VIII korpus armijny otrzyma dyrektyw, aby od rana - pocztkowo posiadanymi siami, a nastpnie przy wczaniu przybywajcych, powstrzyma dziaaniami zaczepnymi dalsze postpy nieprzyjaciela i w ten sposb stworzy przesanki dla planowanego przeciwuderzenia 19 dywizji pancernej, ktra bdzie pocztkowo zerodkowana w rejonie na poudnie od Biaobrzegw. Przeciwuderzenie nie bdzie mogo si rozpocz przed 5 VIll, zwaszcza e droga przez Warszaw moliwa jest do wykorzystania tylko przez oddziay pancerne, podczas gdy oddziay koowe musz maszerowa przez Modlin. Z uwagi na fakt, e nieprzyjaciel duymi siami zaatakowa rwnie ze swego przyczka na pnocnym skrzydle Grupy Armii Pnocna Ukraina [chodzi o dziaania 69 armii na przyczku pod Janowcem], wyranie wyszed na jaw zamiar koncentrycznego natarcia w wielkim uku Wisy. Std 17 dywizja piechoty otrzymaa specjalne polecenie, aby w kadej sytuacji zabezpieczaa styk na pnocnym skrzydle, na wypadek gdyby nie miao starczy si na utrzymanie styku na poudniu (rozmowa szefa oddziau oper. sztabu 9 armii z oficerem oper. 17 dp, godz. 11.20). ... W wyniku nakazanego wycofania 19 dywizji pancernej, z ktrej na razie pozostanie tylko grupa Komanna, uwidoczni si powane osabienie wasnych si zaczepnych w obszarze na wschd od Warszawy. Sukces osignity w ostatnich godzinach sprawi jednak, e przegrupowanie to jest dokonywane z lejszym sercem.

Tak wic ju 3 sierpnia z rejonu bitwy radzymiskiej Niemcy zaczli wycofywa 19 dywizj pancern i kierowa jej pododdziay w rejon przyczka magnuszewskiego. Jako pierwszy, 3 sierpnia, przebi si przez Warszaw sztab 73 puku grenadierw pancernych z I batalionem oraz czci II batalionu, a take 5 panter 3 kompanii I batalionu 27 puku pancernego. Gwne siy dywizji odeszy z bitwy radzymiskiej nastpnego dnia, przebijajc si przez arteri jerozolimsk, przy czym na odcinku od ul Brackiej po plac Narutowicza zmuszone one ona byy toczy walk z przeciwstawiajcymi si jej oddziaami powstaczymi z Obwodw rdmiecie i Ochota. Tymczasem pod wpywem optymistycznych meldunkw napywajcych z dowdztwa 9 armii feldmarszaek Model nakaza w dniu 4 sierpnia podjcie dziaa celem zniszczenia 8 gwardyjskiego korpusu pancernego:
1. Po rozbiciu silnych oddziaw 3 korpusu pancernego, dokonanym w dniu 3 VIII pod Woominem, trzeba bdzie rwnie pobi 4 VIII nowo wprowadzone w obszar na poudnie od Okuniewa oddziay 8 korpusu pancernego. 2. W tym celu 4 VIII o godz. 8.00 przejd do natarcia: A. 9 armia z rejonu m. Zakrt przez strumie urawka na m. Halinw; B. Grupa gen. SS Gillego z rejonu m. Michaw skoncentrowanym klinem przez Dug Kocieln na Halinw. 3. Grupa gen. v. Sauckena i grupa gen. SS Gillego maj utrzymywa ze sob sta bezporedni czno radiow i telefoniczn. O zaangaowaniu si zwrotnie meldowa.

Ale osabienie si niemieckich walczcych w rejonie Woomina dao si odczu niemal natychmiast. 4 sierpnia Niemcy nie zdoali uzyska nawet najmniejszych postpw terenowych. Okoo godziny 8.00 natarcie rozpocza 4 dywizja pancerna, ktra siami ocenianymi przez Rosjan na kilka batalionw grenadierw wspartych 6 czogami wyprowadzia atak z rejonu Leniakowizna, Lipiny, Rczaje w kierunku na Okuniew i prbowaa zepchn pododdziay 3 korpusu pancernego w kierunku szosy lubelskiej. Okoo godziny 9.45 na jej spotkanie wyruszyy z rejonu pooonego w odlegoci 2,5 kilometra (na pnocny zachd) od Okuniewa czogi dywizji Hermann Gring, ktrych liczb Rosjanie

599

oceniali na 20 sztuk. Walka, ktra adnej ze stron nie przyniosa istotnego sukcesu, przecigna si do godziny 15.00. Po poudniu Niemcy ograniczali si jedynie do ostrzeliwania rosyjskich pozycji ogniem artylerii i modzierzy. Bj z udziaem dywizji Hermann Gring tak opisuje Robert Wrblewski: Po wycofaniu wikszoci 19 DPanc, dywizja Hermann Gring przeja ciar natarcia w tym rejonie. W godzinach rannych oczycia rejon na zachd i poudniowy zachd od Woomina rozbijajc znajdujce si tam siy radzieckie. Przeamaa nastpnie pozycje radzieckie na poudnie od Leniakowizny i w dalszym, zwyciskim ataku przesuna si na poudniowy - wschd i poudnie w kierunku wzgrza 96. Po przegrupowaniu, o godzinie 17.30, dywizja rozpocza kolejny atak w kierunku Woli Grzybowskiej, rawki i Grabiny, a pniej od poudnia na Cechwk i Okuniew. Jednak o godzinie 21.30 w zwizku z radzieckimi kontratakami ze wschodu i poudnia dalsze ataki zostay przerwane. Grupa pancerna zostaa wycofana na pozycje wyjciowe. Nie przyniosy te powodzenia dziaania zaczepne podejmowane tego dnia przez pododdziay IV korpusu pancerengo SS. Grupa pancerna dywizji Totenkopf, po pocztkowym sukcesie, zostaa zatrzymana, ponoszc spore straty. W dzienniku bojowym 9 armii tego dnia zapisano:
XXXIX korpus pancerny walczy cay dzie, nie zdoa jednak osign pomylnego rezultatu. Dowdca armii musia zatem zameldowa dowdztwu Grupy Armii, e w wypadku natychmiastowego wycofania caej dywizji Hermann Gring konieczne stanie si przerwanie natarcia i podjcie obrony na wyjtkowo niekorzystnej rubiey. Naley doda, e z 4 dywizji pancernej nie przyby dotychczas jeszcze aden z oddziaw, majcych luzowa dywizj Hermann Gring. Dowdca poleci wic, by wycofanie caej dywizji nastpio dopiero w nocy z 5 na 6 VIII; oddziay miay rozpocz przemarsz rano, podobnie jak grupa Komann (reszta 19 dywizji pancernej), ktra bdzie zluzowana dzi w nocy. Grupa armii zaakceptowaa to rozwizanie i jednoczenie przyrzeka zatroszczy si o szybkie przekazanie ostatnich oddziaw 4 dywizji pancernej (rozmowa szefa sztabu Grupy Armii z dowdc 9 armii, godz. 22.55).

Niewiele miejsca wydarzeniom z dnia 4 sierpnia powicono w sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej o biwie pod Warszaw. Czytamy tam:
Do rana 4 sierpnia 3 korpus pancerny zosta wyprowadzony za rz. Czarna, gdzie siami 103 brygady pancernej, 57 brygady zmotoryzowanej i 100 brygady pancernej l korpusu pancernego166 zaj obron na rubiey: Grki, Zabraniec Stary, wzg. 97,9, pnocny skraj Okuniewa; w cigu dnia odpiera ataki czogw z kierunku Michaw - Majdan. Odwd armii - 109 brygada pancerna znajdowaa si w Zabracu; czci si pomagaa 3 korpusowi pancernemu w odpieraniu atakw z Grek. 8 gwardyjski korpus pancerny w cigu dnia toczy bj ogniowy z czogami dcymi do opanowania Okuniewa z rej. Michaowa i lasu na zachd od wzg. 107,3. 16 korpus pancerny kontynuowa obron na poprzedniej rubiey; na swoim lewym skrzydle w rej. Zbytkw odpiera kontrataki czogw i piechoty.

Tymczasem na wschd od pozycji zajmownych przez 8 gwardyjski korpus pancerny Rosjanie wprowadzili do pierwszego rzutu 2 gwardyjski korpus kawalerii, ktry podporzdkowany zosta dowdztwu 47 armii. Dwie dywizje tego korpusu (3 i 4 gwardyjskie dywizje kawalerii) obsadziy rejon na zachd od Stanisawowa, na styku 8 gwardyjskiego korpusu pancernego i 129 korpusu piechoty. Tego dnia 129 korpus piechoty oraz 2 gwardyjski korpus kawalerii zdoay wyj na rubie Katarzynw, Zalesie, doczajc swym lewym skrzydem do 8 gwardyjskiego korpusu pancernego w rejonie Michaowa.
166

W tekcie (czy te w jego znanej mi kopii) jest pomyka. Chodzi bowiem o 109 brygady pancern 16 korpusu pancernego.

600

Ale powrmy tymczasem do wydarze na poudnie od Woomina, gdzie w nocy 4/5 sierpnia Niemcy w sile batalionu piechoty z 10 12 czogami zaatakowali bez powodzenia pozycje 164 brygady pancernej (z 16 korpusu pancernego) na odcinku Miosna Stara, Pohulanka. W tym momencie niemieckie natarcie wypalio si ju cakowicie. W kolejnych dniach obie strony ograniczay si gwnie do wzajemnego ostrzeliwania swoich pozycji i sporadycznych wypadw nkajcych. 5 sierpnia 3 korpus pancerny umocni si na rubiey: na zachd od Mekowa, wzg. 106,7, na pnoc od Okuniewa i w cigu dnia odpiera ataki czogw i piechoty zmierzajcych do opanowania Okuniewa z rejonu Grki, Leniakowizna, las na zachd od Okuniewa. Tego dnia Niemcy zdoali niespodziewanym uderzeniem zdoby Zabraniec Stary, ale byo to ju wszystko, na co byo ich w tym momencie sta. 5 sierpnia z terenu walk Niemcy zaczli wycofywa spadochronowo pancern dywizj Hermann Gring. Robert Wrblewski w cytowanym po wielokro artykule o teje dywizji pisze: Wydany zosta rozkaz natychmiastowego zluzowania DSpad Panc Hermann Gring i przerzucenia pod Gowaczw. Jej batalion rozpoznawczy z jedn bateri ju wczesnym rankiem rozpocz marsz. Pnym wieczorem dotar do Grjca. Jak czytamy w depeszy sztabu 1 Frontu Biaoruskiego z 6 sierpnia (z godziny 1.20), poprzedniego dnia 2 armia pancerna:
... od godz. 12.00 toczya walk z nieprzyjacielem, ktry przeszed do natarcia w kierunku Okuniewa z rejonu lasu na wsch. od Michaowa - siami okoo 40 czogw; z rejonu Leniakowizny - okoo 60 czogw i okoo 20 czogw z lasu na zachd od Okuniewa. Do koca dnia jednostki armii odpary ataki nieprzyjaciela i nadal utrzymay zajmowan rubie. W cigu dnia uszkodzono okoo 50 czogw nieprzyjaciela.

Z kolei w meldunku dziennym dowdztwa niemieckiej 9 armii za dzie 5 sierpnia moemy przeczyta:
Na odcinku XXXIX KPanc. w stosunku do dni poprzednich wzmg si opr przeciwnika w rejonie Okuniewa, przy czym przeciwnik zrcznie wykorzysta szczeglnie niekorzystny teren dla natar pancernych. Po obu stronach linii kolejowej Warszawa - Misk w twardych walkach lenych przeciwnik zosta odrzucony a do linii: linia kolejowa na pnocny - zachd od rawki - rozwidlenie drg 800 m na poudniowy - zachd od Okuniewa. Po przegrupowaniu D.Spad.-Panc. H.G. po poudniu ponownie przystpia do natarcia na rozwidlenie drg; natarcie zalegao wskutek szczeglnie zaciekego oporu przeciwnika i wysokich strat wasnych. 4 D.Panc., nacierajc 2 grupami zaczepnymi od pnocy i pnocnego - wschodu na Okuniew, zdobya praw grup wzgrze 3 km na pnocny - zachd od Okuniewa a wschodni grup bojow osigna las 1 km na poudniowy - zachd od Makowa. Zluzowanie D.Spad.-Panc. H.G. zmusza do zaniechania dalszych natar na Okuniew i do przejcia do obrony na bardzo rozcignitym niekorzystnym froncie.

Tego dnia zapada decyzja o wyczeniu IV korpusu pancernego SS spod rozkazw dowdcy 2 armii i podporzdkowaniu go 9 armii. W dzienniku wojennym sztabu 9 armii zapisano:
Dziaanie w toku przeciwko sowieckiemu VIII korpusowi pancernemu pod Okuniewem. Nieprzyjaciel broni si i wieczorem jeszcze trzyma miejscowo. Nastpuje wycofanie dywizji spadochronowo - pancernej H.G. z zamierzonym uyciem jej na Magnuszew. Sytuacja dyktuje zajcie przez XXXIX korpus pancerny i IV korpus pancerny SS dogodnych pozycji obronnych - jako grupa pancerna pod dowdztwem generaa v. Sauckena.

Pod koniec dnia 5 sierpnia poszczeglne zwizki 47 armii o czym donosi cytowana wczeniej depesza sztabu 1 Frontu Biaoruskiego z 6 sierpnia 1944 roku - zajmoway nastpujce pozycje:

601

77 korpus piechoty: - 60 dywizja piechoty - po zluzowaniu przez oddziay 28 armii zerodkowaa si w rejonie Miska Mazowieckiego; - 143 dywizja piechoty - kontynuowaa przekazywanie swojego odcinka i dwoma pukami zerodkowaa si w rejonie: Jdrzejw, Pelczanka, Leonw; - 328 dywizja piechoty - na poprzedniej rubiey. 129 korpus piechoty - pooenie bez zmian. Jednostki korpusu toczyy walk ogniow z nieprzyjacielem i doskonaliy zajmowane pozycje. 2 gwardyjski korpus kawalerii: - po odparciu dwch kontratakw nieprzyjaciela - jednego w sile batalionu piechoty wspartego 10 czogami z rejonu m. Krubki i drugiego w sile dwch batalionw piechoty z 20 czogami z rejonu m. Dworzec - pod koniec dnia zajmowa dotychczasowe pooenie. 125 korpus piechoty: - w cigu dnia nadal umacnia swoje pozycje i prowadzi walk ogniow z nieprzyjacielem.

W tym czasie 70 armia oglnowojskowa zerodkowaa si w rejonie (wy.) Siedlce, eliszew, Olszyc. Po wczeniu do 165 dywizji piechoty (wyczonej ze skadu 47 armii) oraz 48 gwardyjskiej dywizji piechoty (ze skadu 28 armii) armia ta miaa zosta wprowadzona do pierwszego rzutu Frontu - pomidzy 47 armi i 28 armi. Tego dnia do rejonu na poudnie od Kauszyna przyby 4 gwardyjski korpus kawalerii, ktry zaj pozycje w drugim rzucie Frontu i ktremu to w dalszym cigu towarzyszya 2 gwardyjska dywizja artylerii przeciwlotniczej. Korpus zerodkowa si w rejonie Sokolnik, Cegw, Trojanw. W kolejnych dniach zarwno Niemcy jak i Rosjanie nie przejawiali zbytniej aktywnoci, wobec czego nastpi niemal cakowity zastj w dziaaniach bojowych. 6 sierpnia dowdca 1 Frontu Biaoruskiego nakaza 2 armii pancernej zda swj odcinek obrony wojskom 47 armii i 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii, a nastpnie zerodkowa si rejonie Miska Mazowieckiego. 7 sierpnia zwizki i oddziay 2 armii pancernej przekazay zajmowane dotd pozycje zwizkom 47 armii, a konkretnie 125 korpusowi piechoty. W depeszy sztabu 1 Frontu Biaoruskiego do Naczelnego Wodza z 7 sierpnia 1944 roku czytamy:
125 korpus piechoty po zluzowaniu oddziaw 8 i 16 korpusw pancernych broni si na rubiey: - 76 dywizja piechoty rejon: Okuniew, urawka, Janwek; - 175 dywizja piechoty: rejon: (wy.) Janwek, pn skraj lasu (1 km na poudnie od Starej Miosnej), Midzylesie, Zjee; - 234 dywizja piechoty - na dotychczasowej rubiey wzdu wsch. brzegu Wisy.

Luzowanie pododdziaw 2 armii pancernej byo procesem rozoonym w czasie. Ju 5 sierpnia 175 dywizja piechoty (ze skadu 125 korpusu piechoty) obsadzia rubie biegnc od szosy warszawskiej przez Aleksandrw i Midzylesie do brzegu Wisy. N. S. azebnikow oraz N. M. obaczew (C ) opisuj starcie, do ktrego miao doj ju po obsadzeniu teje rubiey: W celu przeamania obrony 277 puku Niemcy przedsiwzili atak siami 20 czogw i batalionu piechoty. Walka bya krtka, ale intensywna. Atak zosta odparty, uszkodzono 5 czogw. Pomocy pukowi w odparciu ataku udzieliy ssiedni 278 puk oraz 373 puk artylerii, ktry w por postawi ogie zaporowy.

602

Niestety, autorzy cytowanej pracy nie precyzuj, kiedy dokadnie miao doj do opisywanego tu starcia. W kadym bd razie byo to jedyne godne odnotowanie starcie, jakie ich dywizja miaa w okresie od 30 lipca do 15 sierpnia 1944 roku. Take w dniu 7 sierpnia z rejonu na pnocny - zachd od Stanisawowa wycofany zosta 2 gwardyjski korpus kawalerii, zluzowany przez pododdziay 77 korpusu piechoty. Poszczeglne dywizje korpusu zerodkoway si w nastpujcych rejonach:

4 gwardyjska dywizja kawalerii - rejon: Anielin (1 km na pd od Miska Mazowieckiego), Kdziorek, Iowiec; 3 gwardyjska dywizja kawalerii rejon: Ruda (5 km na zach od Miska Mazowieckiego), Grki, Jzefw; 17 gwardyjska dywizja kawalerii - na dotychczasowej rubiey.

Jeszcze tego samego dnia kawalerzyci gen. Kriukowa wyruszyli w kierunku Wisy, dokd dotarli po kilkugodzinnym marszu i gdzie w zasadzie zakoczy si ich udzia w operacji brzesko - lubelskiej. 7 sierpnia zapada te decyzja o wycofaniu oddziaw lewego skrzyda niemieckiej 2 armii oraz prawego skrzyda 9 armii na now pozycj bojow przy rwnoczesnym wycigniciu z linii 4 dywizji pancernej. W dzienniku wojennym sztabu 9 armii zapisano:
Na odcinku grupy v. Sauckena spokj. IV korpus pancerny SS podlega teraz pod kadym wzgldem tej grupie. Grupa Armii rodek zarzdzia dla pnocnego skrzyda 9 armii i poudniowego skrzyda 2 armii planowany ruch odwrotowy, podczas ktrego 4 dywizja pancerna bdzie zluzowana.

Tego dnia o godzinie 19.00 dowdca 9 armii wyda gen. von Saucken rozkaz w sprawie przystpienia do odwrotu z zajmowanych pozycji i zluzowania 4 dywizji pancernej:
l) Pod kryptonimem Brckenschlag Grupa Pancerna von Saucken w kontakcie z 2 armi przeprowadzi w kilku etapach planowy odwrt na lini, pozwalajc zaoszczdzi si. Przygotowania naley przeprowadzi tak, by ruch mg by rozpoczty na haso od dnia 10 VIII rano i wdroony w nocy 10/11 VIII. 2) Podczas odwrotu na ostateczn zielon lini przewiduje si kilka linii porednich. Zaoeniem jest, e kada z tych porednich linii bdzie utrzymywana przez 24 godziny. W miar rozwoju sytuacji moe wchodzi w gr dusze utrzymywanie tych linii. Przewidziane s: brzowa linia czerwona linia czarna linia 3) Punkty stycznoci: brzowa linia: Liw (2 armia) czerwona linia: Czaple (2 armia) czarna linia: Rabiany (2 armia) zielona linia: Wujwka (2 armia). Granica midzy Grup Pancern von Saucken a 2 armi (jednoczenie granica armii): Sierpc (2 armia) - Krysk (10 kilometrw na poudniowy - wschd od Poska - 9 armia) - Dzierenin nad Narwi (2 armia) - Pudy (2 armia) - Wujwka (2 armia) - Rabiany (2 armia) - Czaple (2 armia) - Liw (2 armia). 4) W ramach odwrotu Grupa Pancerna von Saucken zluzuje 4 dywizj pancern i przygotuje j do odtransportowania, prawdopodobnie z Modlina, transportem kolejowym. Do odtransportowania lub wymarszu musz by gotowe: a) przy rozpoczciu odwrotu: poowa pojazdw panacernych, b) po osigniciu czarnej linii: jeden wzmocniony puk grenadierw i druga poowa pojazdw pancernych, c) po osigniciu zielonej linii reszta dywizji. 5) Rozbudow zielonej linii naley prowadzi wszystkimi rodkami. Grupie Pancernej von Saucken podporzdkowuje si w tym celu sztab rozbudowy pukownika Schimpffa z l batalionem sapersko budowlanym. Ponadto do rozbudowy wczy naley mieszkacw okolicy. Od dnia 9 VIII wieczorem codziennie naley meldowa o stanie rozbudowy. 6) Odwrt naley przeprowadzi przy planowej ewakuacji i niszczeniu wanych urzdze. Odwrotnie w trybie mobilizacyjnym naley sporzdzi plany zniszcze.

603

7) Szczegy odnonie dostarczenia sztabu rozbudowy pukownika Schimpffa i batalionu sapersko budowlanego, jak rwnie dostarczenia min reguluje rozkaz specjalny armijnego dowdcy saperw. 8) Termin rozpoczcia odwrotu naley do ostatka utrzyma w tajemnicy przed wojskiem. 9) W ramach odwrotu chodzi o to, by szczeglnie umocni i silnie rozbudowa odcinek pozycji midzy Wis a rejonem na pnoc od Okuniewa. Po przeprowadzonym odwrocie naley przygotowa do akcji siln grup interwencyjn z czogami w rejonie Rembertw - Woomin. 10) Grupa Pancerna von Saucken do dnia 9 VIII zoy propozycj zawierajc: a) zamiary odnonie wycofania si (podzia wojsk, zluzowanie 4 dywizji pancernej i odesanie zluzowanych si), b) ostateczny podzia na zielonej linii.

Tymczasem 8 sierpnia dobiego koca luzowanie zwizkw rosyjskiej 2 armii pancernej przez 125 korpus piechoty. Jako ostatni lini frontu opuci 3 korpus pancerny, ktremu to zdecydowanie najbardziej nalea si odpoczynek. W depeszy sztabu 1 Frontu Biaoruskiego do Jzefa Stalina z dnia 8 sierpnia 1944 roku czytamy:
- 3 korpus pancerny po zluzowaniu jego oddziaw przez jednostki 47 armii zerodkowa si w rejonie: Anielin (1,5 km na pd. wsch. od Miska Mazowieckiego), Choch, Iwiec, Grabina, Krzywica, Barczca; - 8 i 16 korpusy pancerne - w dotychczasowych rejonach.

Tego dnia 2 armia pancerna w penym skadzie znalaza si w rejonie: Romualdw, Lubaszki, Borek, Cyganka, Chrola, Jzefw, Barczca. Poszczeglne zwizki i oddziay korpusu rozlokoway si w nastpujcych rejonach:
- 16 korpus pancerny zerodkowa si w rejonie: 109 brygada pancerna - las na poudnie od Romualdowa, 164 brygada pancerna - las na poudnie od Lubaszek, 15 brygada zmotoryzowana - Anielinek, Niedziaka; 107 brygada pancerna - Borek, Brzze, 1441 puk dzia pancernych - las na pnoc od Karoliny, 1239 puk dzia pancernych - flw. Natolin; sztab korpusu - las na zachd od flw. Jzefw. - 8 gwardyjski korpus pancerny - Duzka i las na poudnie od niej: 59 gwardyjska brygada pancerna - las l km na poudniowy - wschd od Cyganki; 28 gwardyjska brygada zmotoryzowana - Chrola, Ksiwka, 60 gwardyjska brygada zmotoryzowana Kretowiec, 62 gwardyjski puk czogw - Wlka Miska, sztab korpusu - Kdzierak. - 3 korpus pancerny: 50 brygada pancerna - las na pnoc od Bud Barczckich; 103 brygada pancerna Stankowizna; 51 brygada pancerna - las na zachd od Anieliny, 57 brygada zmotoryzowana - las na zachd od Marianki, artyleria korpusu - las na zachd od Maliszewa, sztab korpusu las na zachd od Cielechowizny. - Oddziay armijne: 5 samodzielny puk motocyklowy - las na pnocny - wschd od Barczcej, 87 samodzielny batalion motocyklowy - las na pnoc od Jzefowa, 86 gwardyjski puk artylerii rakietowej - las 300 m na poudniowy - zachd od Miska Mazowickeigo. - Sztab armii - Marianka.

Pooenie 47 i 70 armii oglnowojskowych na koniec dnia 8 sierpnia 1944 roku, jak wynika z depeszy sztabu 1 Frontu Biaoruskiego do Naczelnego Wodza, przedstawiao si nastpujco:
70 ARMIA - po przejciu od 28 armii 48 gwardyjskiej dywizji piechoty i od 47 armii 165 dywizji piechoty w kocu dnia miaa nastpujce pooenie: - 1dywizja piechoty - jeden puk piechoty na rubiey Jabonna, (wy.) Trzebucza; gwne siy dywizji - w rejonie Bojme, Piotrowina, dar; - 48 gwardyjska dywizja piechoty - na rubiey: Trzebucza, Milew, Mroczki, Fabogi, (wy.) Chrocice; - 165 dywizja piechoty - Chrocice, pd. skraj m. ebrwka, Winiew; - 38 gwardyjska dywizja piechoty rejon: Sinoka, Augustwka, Groszki Nowe; - 76 gwardyjska dywizja piechoty rejon: (wy.) Augustwka, Patok, Marysin; - 160 dywizja piechoty rejon: (wy.) Kauszyn, Przytoka, Wola - Paprotnia. 47 ARMIA - w cigu dnia dokonywaa czciowego przegrupowywania i czci si prowadzia walki o polepszenie zajmowanych pozycji. 129 korpus piechoty - jednostki korpusu w toku dnia umacniay si na rubieach: - 132 dywizja piechoty rejon: (wy.) Winiew, Wola Polska, Ujazdw, Ludwinw, Katarzynw; - 260 dywizja piechoty rejon: (wy.) Katarzynw, Legacz, Suchowizna; - 328 dywizja piechoty - w drugim rzucie w rejonie: Jdrzejw Nowy i las na poudniowy - zachd.

604

77 korpus piechoty: - 185 dywizja piechoty rejon: Zalesie, Godziwka; - 60 dywizja piechoty z jednym pukiem 143 dywizji piechoty - po zluzowaniu oddziaw 3 korpusu pancernego czci si prowadzia walki o poprawienie pooenia swoich pozycji i w kocu dnia zajmowaa rubie: Godzin, Chojny, Grki, Makw, pd - wsch. skraj lasu (3 km na pd. - zach. od m. Zabraniec Stary); - dwa puki 143 dywizji piechoty - w drugim rzucie korpusu na dotychczasowej rubiey. 125 korpus piechoty - na swoim prawym skrzydle toczy walki o poprawienie posiadanych pozycji i w kocu dnia zajmowa rubie: - 76 dywizja piechoty - zach. skraj zagajnika (3 km na pn. - zach. od Okuniewa), Wola Grzybowska, pn. skraj m. Zakrt; - 175 i 234 dywizje piechoty - na dotychczasowej rubiey.

9 sierpnia 1944 roku 16 korpus pancerny, ktry najmniej ucierpia w toku bitwy radzymiskiej, otrzyma rozkaz przejcia na przyczek magnuszewski, gdzie mia zosta podporzdkowany 8 armii gwardii. Tam bowiem przenis si w midzyczasie punkt cikoci niemeickich przeciwuderze przeciwko wojsko 1 Frontu Biaoruskiego. Nastpnego dnia 16 korpus pancerny zerodkowa si w rejonie askarzewa, a naleca do niego 164 brygada pancerna na wschd od Dbrowy. Wbrew utartej opinii 2 armia pancerna w toku walk pod Radzyminem i Woominem wcale nie utracia zdolnoci bojowej. Pod koniec dnia 4 sierpnia 1944 roku, kiedy to niemieckie natarcie stracio swj dotychczasowy impet, wci jeszcze rozporzdzaa ona prawie czterema setkami sprawnych czogw i dzia pancernych:
Jednostka Czogi IS 2 T 34 M4A2 3 korpus pancerny 35 8 gw. korpus pancerny 14 29 57 16 korpus pancerny* 10 82 109 brygada pancerna 56 5 puk motocyklowy 87 batalion motocykl. 7 9 samodz. puk czn. 5 Ogem 24 214 57 *Bez 109 brygady pancernej (wydzielonej do odwodu armii) M9 7 7 Dziaa pancerne SU 85 SU 76 SU 57 6 7 2 14 12 3 14 16 4 7 34 35 16 Razem 50 129 126 56 14 7 5 387

Ponadto w marszu do 16 korpusu pancernego znajdoway si jeszcze 4 sprawne czogi bez zag oraz 2 z zaogami. W sumie wic 2 armia pancerna posiadaa na koniec dnia 4 sierpnia 1944 roku 387 sprawnych pojazdw pancernych w linii oraz 6 dodatkowych, powracajcych do szeregw.

Jest to dla nas niezwykle cenna informacja, gdy wynika z niej, e w okresie najwikszego nasilenia walk w bitwie radzymiskiej z szeregw 2 armii pancernej ubyo nieco ponad 80 czogw i dzia pancernych. Z kolei u schyku dnia 6 sierpnia 2 armia pancerna posiadaa na stanie 383 sprawne czogi i dziaa pancerne, za u schyku dnia 8 sierpnia - 374. Stany bojowe poszczeglnych jej pododdziaw na koniec dnia 8 sierpnia przedstawiay si nastpujco:
Jednostka 3 korpus pancerny 8 gw. korpus pancerny 16 korpus pancerny 5 puk motocyklowy 87 batalion motocykl. 9 samodz. puk czn. IS 2 12 10 Czogi T 34 M4A2 44 30 58 128 7 5 M9 9 Dziaa pancerne SU 85 SU 76 SU 57 6 4 2 9 14 2 12 12 4 7 Razem 56 126 166 14 7 5

605

Ogem

22

214

57

27

30

15

374

Widzimy tu, e w okresie od 5 do 8 sierpnia 1944 roku z szeregw 2 armii pancernej ubyo jedynie 19 pojazdw pancernych, co w peni oddaje spadek natenia walk w toczcej si na przedpolu Warszawy bitwy pancernej. Przyjrzyjmy si teraz poniesionym przez Rosjan stratom. Ot straty bezpowrotne broni pancernej poniesione w okresie od 20 lipca 8 sierpnia przez 2 armi pancern przedstawione w zbiorczym raporcie za cay ten okres miay wynosi:
T 34: 155 M 4A2: 48 Is 2: 4 MK 9: 3 Su 85: 18 Su 76: 15 Su 57: 1 Razem - 244 pojazdy

Poniewa straty bezpowrotne za okres od 20 do 31 lipca 1944 roku miay wynie 130 pojazdw pancernych, naley wnioskowa, i w okresie od 1 do 8 sierpnia 1944 roku 2 armia pancerna stracia 114 pojazdw. Liczba ta zreszt pojawia si rwnie w innych rdach. Nieco zamieszania wprowadza tu zestawienie strat za okres 01.08 08.08.1944 roku zamieszczone w sprawozdaniu dowdcy 2 armii pancernej o bitwie pod Warszaw, z ktrego wynika, i straty bezpowrotne w tym okresie wyniosy 116 pojazdw167:
T 34: 94 M 4A2: 6 IS 2: 1 Su 85: 8 Su 76: 7 Razem - 116 pojazdw

Nie pierwszy to jednak przypadek, kiedy w raportach dotyczcych stanw i strat wystpuj drobne niezgodnoci, dlatego miao moemy przej obok tego faktu do porzdku dziennego. Nadto w okresie od 1 do 8 sierpnia miao zosta uszkodzonych 170 pojazdw. Tak wic czne straty za okres pierwszych omiu dni sierpnia to 284 czogi i dziaa pancerne168, przy czym w okresie najwikszego natenia walk w bitwie radzymiskiej, tj. od 1 do 4 sierpnia, 2 armia pancerna stracia ok. 173 pojazdw pancernych, a w okresie od 5 do 8 sierpnia ok. 111. Z kolei straty w ludziach poniesione w pierwszej dekadzie sierpnia 1944 roku wyniosy 409 zabitych, 1.271 rannych oraz 589 zaginionych. Z pewnoci nie byy to straty, ktre przy wczenie obowizujcych standardach mona by uzna za powalajce. Nie wiemy dokadnie, jakie straty w bitwie radzymiskiej ponieli Niemcy. Dowdztwo rosyjskiej 2 armii pancernej raportowao o zniszczeniu w okresie pierwszych omiu dni sierpnia 273 pojazdw pancernych nieprzyjaciela, z czego sam tylko 3 korpus pancerny mia zniszczy 109 pojazdw. Ponadto, jak czytamy w sprawozdaniu dowdcy 2
167

A ponadto: 7 dzia 76 mm, 10 armat ppanc. 57 mm, 11 armat ppanc. 45 mm, 1 modzierz 120 mm, 8 modzierzy 82 mm (ogem 37 dzia i modzierzy), cekaemw - 26, erkaemw - 58; transporterw opancerzonych - 2. 168 Niemcy w swych meldunkach zgosili zniszczenie 253 czogw i dzia pancernych. Jeli dodamy do tego pojazdy uszkodzone z przyczyn nie zwizanych z walk, to mamy tu daleko idc zgodno.

606

armii pancernej o bitwie pod Warszaw, onierze teje armii w okresie 1 8 sierpnia mieli zniszczy: 94 dziaa rnego kalibru, 81 modzierzy, 165 karabinw maszynowych, 244 samochody z adunkami, 100 transporterw opancerzonych, 49 motocykli, 250 wozw z adunkami, 3 samochody opancerzone, 10 rowerw, l radiostacj, l skad amunicji; zabi i rani 8 tys. onierzy (w tym oficerw), wzi do niewoli - 138 (w tym oficerw). Liczby te uzna jednak naley za zdecydowanie zawyone. Przyjrzyjmy si na pocztek zmianom, jakim podlegay stany bojowe spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring w okresie, gdy braa ona udzia w bitwie radzymiskiej:

Pz. IV Pz.Jg. IV Razem

31 lipca 13 18 31

1 sierpnia 32 18 52

2 sierpnia 35 23 58

3 sierpnia 43 13 56

4 sierpnia 36 20 56

5 sierpnia 13 13 26

Znaczcy wzrost liczby pojazdw w dniu 1 sierpnia wynika z faktu, i tego dnia do Warszawy przyby transport 20 czogw Pz IV. Nastpnego dnia po poudniu czogi te dotary do dywizji. Kolejne 21 czogw Pz IV dotaro do Warszawy rankiem 3 sierpnia; nie wziy one ju jednak udziau w bitwie radzymiskiej (mimo to s one uwzgldnione w zestawieniu). W wyniku poniesionych strat z 95 pojazdw gwnych typw (64 Pz. IV oraz 31 Pz.Jg. IV), przybyych do dywizji w dniach 27 lipca 3 sierpnia, pozostay sprawne ledwie 24 pojazdy (11 Pz. IV oraz 13 Pz.Jg. IV).169 Jak widzimy, straty poniesione przez t dywizj w walkach toczonych z korpusami 2 armii pancernej na przedpolu Warszawy byy ogromne; przy czym najciszy by pod tym wzgldem dzie 3 sierpnia (co nie moe by dla nas adn niespodzinak). Rwnoczsnie jednak straty bezpowrotne spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring nie byy wysokie zaledwie jeden czog Pz IV zniszczony w dniu 1 sierpnia.170 Popatrzmy teraz, jak zmieniaa si ilo czogw i dzia pancernych tych pododdziaw spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring, ktre zaangaowane byy bezporednio w bitw pod Radzyminem:
Pz. IV Pz.Jg. IV Razem 31 lipca 13 18 31 1 sierpnia 12 18 30 2 sierpnia 35 23 58 3 sierpnia 22 13 35 4 sierpnia 18 20 38

W dywizyjnych warsztatach remontowych na koniec dnia 5 sierpnia znajdoway si 43 czogi Pz IV i 11 dzia pancernych Pz.Jg IV. Straty bezpowrotne za okres od 28 lipca do 5 sierpnia 1944 roku to osiem czogw Pz IV i siedem dzia pancernych Pz.Jg IV (z tego najwicej jeden Pz IV i siedem Pz.Jg IV - utracono w dniu 29 lipca w walkach pod Pogorzel; w walkach z powstacami w Warszawie dywizja Hermann Gring stracia bezpowrotnie dwa czogi Pz. IV, tyle czogw Pz. IV w interesujcym nas okresie stracia ona w walkach na przyczku magnuszewskim). 170 Dwa czogi Pz IV dywizja (grupa von Necker) stracia bezpowrotnie w dniu 4 sierpnia w walkach na przyczku magnuszeskim (dodatkowo jeden czog zosta tam tego dnia uszkodzony), jeden czog Pz IV dywizja stracia bezpowrotnie w dniu 5 sierpnia w Warszawie w walkach z powstacami (i jeszcze jeden w dniu 6 sierpnia).

169

607

Widzimy tu wyrany wzrost liczby czogw Pz. IV w dniu 2 sierpnia, bdcy w gwnej mierze efektem przybycia z Warszawy 20 czogw, o czym przed chwil bya mowa, ale take tego, i dywizja ta nie prowadzia w tym dniu intensywnych dziaa, w zwizku z czym do szeregw powrcio tego dnia wicej pojazdw pancernych uprzednio uszkodzonych, ni wyniosy dzienne straty. Z kolei ubytek 23 pojazdw pancernych w dniu 3 sierpnia oddaje w peni natenie walk, jakie miay miejsce tego dnia. Procentowo najwiksze straty poniosa w bitwie radzymiskiej 19 dywizja pancerna. Z 72 czogw Pz. V, ktre w dniu 28 lipca 1944 roku mia na stanie I/Pz. Rgt 27, w dniu 30 lipca pozostao sprawnych jak pamitamy 32 (z czego pi przydzielono do dywizji Hermann Gring). Na koniec dnia 31 lipca liczba sprawnych panter wzrosa do 35, a na koniec kolejnego dnia do 36. W cigu kolejnych trzech dni ilo ich spada do szesnastu. W okresie 1 - 4 sierpnia batalion ten straci bezpowrotnie sze panter (w tym dwie w Warszawie w walkach z powstacami). Pod koniec dnia 4 sierpnia 1944 roku w remontach znajdowao si 41 panter I batalionu 27 puku pancernego. Z kolei ilo sprawnych czogw Pz IV w dniach 3 4 sierpnia spada z dwudziestu szeciu do dwunastu. Spjrzmy z kolei, jak zmieniaa si ilo sprawnych pojazdw bojowych w szeregach 4 dywizji pancernej. Oto w dniu 2 sierpnia na stanie dywizji znajdowaa si nastpujca ilo czogw, dzia pancernych i dzia samobienych:171
Pz. IV Pz. V Pz. Jg. IV Mardery Pz V Bef. Ogem Pojazdy sprawne 40 38 10 12 4 104 Remonty krtkie 11 12 2 2 2 29 Remonty dugie 1 8 6 2 17 Razem 52172 58 18 16 6 150

Cz pododdziaw dywizji (Kampf.Gr. Gaudecker, obejmujca midzy innymi 33 puk grenadierw pancernych) nie wzia udziau w zasadniczej fazie bitwy radzymiskiej, bowiem przybya w rejon walk dopiero 5 sierpnia. Do tego czasu znajdowaa si ona poza gwnym jej zgrupowaniem, pozostajc w dalszym cigu w strukturze korpusu kawalerii Harteneck. Ta cz dywizji posiadaa na stanie 10 sprawnych pojazdw Pz.Jg. IV oraz 6 marderw. Wynika std, i w momencie wejcia do bitwy radzymiskiej gwne zgrupowanie 4 dywizji pancernej miao na stanie 40 sprawnych czogw Pz. IV oraz 38 czogw Pz. V (+ 4 kolejne w wersji Bef.), a take 6 marderw. W dniu 6 sierpnia 4 dywizja pancerna miaa mie na stanie 12 sprawnych czogw Pz. IV i 19 sprawnych czogw Pz. V. Ubyo wic z jej szeregw 28 czogw Pz. V i 19 czogw Pz. V. A nie moemy przy tym traci z pola widzenia faktu, e kadego dnia do dywizji powracay pojazdy uprzednio uszkodzone! W dniu 3 sierpnia dywizja ta stracia bezpowrotnie jedn panter oraz jeden czog Pz IV, a w dniu 4 sierpnia kolejny czog Pz IV. Oglna ilo czogw, dzia pancernych i dzia samobienych 4 dywizji pancernej na dzie 6 sierpnia przedstawiaa si nastpujco:
Pz. IV Pojazdy sprawne 12 Remonty krtkie 26 Remonty dugie 12 Razem 50

171

Wedug meldunku dziennego; wedug gen. von Sauckena (dowdcy XXXIX Korpusu Pancernego), ilo sprawnych czogw Pz. IV bya o pi mniejsza, natomiast o tyle wicej czogw znajdowao si w remontach krtkoterminowych. 172 Kolejne 32 czogi Pz IV znajdoway si w naprawach poza dywizj.

608

Pz. V Pz. Jg. IV Mardery Ogem

19 10 8 49

29 2 6 63

9 6 1 28

57 18 15 141

W okresie 7 8 sierpnia 4 dywizja pancerna stracia bezpowrotnie kolejne pi panter i jednego mardera, jednak ilo sprawnych panter w tym samym okresie wzrosa (na koniec dnia 8 sierpnia - do 28 szt., a na koniec dnia 9 sierpnia do 31 szt.), bowiem z remontw powrciy pojazdy uprzednio uszkodzone (ponadto dotara do dywizji jedna nowa pantera). Do niejasno przedstawia si kwestia ewentualnych strat bezpowrotnych czogw Pz IV w okresie 7 8 sierpnia (i w ogle iloci sprawnych czogw tego typu). Robert Wrblewski pisze o szeciu utraconych bezpowrotnie czogach Pz. IV w okresie 7 9 sierpnia, jednak sprawa ta nie rysuje si wystarczajaco jasno, bowiem cz meldunkw nie zachowaa si, a te, ktre s, nie daj tu klarownego obrazu. Stosunkowo niewielkie straty w bitwie pod Radzyminem poniosy pozostae biorce w niej udzia dywizje pancerne 3 dywizja pancerna SS Totenkopf i 5 dywizja pancerna SS Wiking (co te w jakim stopniu oddaje nazbyt mae zaangaowanie w bitw 77 i 129 korpusw piechoty oraz 2 gwardyjskiego korpusu kawalerii). Przyjrzyjmy si na pocztek 3 dywizji pancernej SS Totenkopf, ktrej to stany bojowe w interesujcym nas okresie systematycznie rosy:
31 lipca Pz. IV Pz. V Pz. VI StuG IV Razem 10 18 1 10 39 1 sierpnia 10 22 1 12 45 2 sierpnia 9 19 1 18 49 3 sierpnia 8 8 2 23 41 4 sierpnia 7 24 3 ? 34 + ? 5 sierpnia 6 28 1 21 56 8 sierpnia 11 34 4 29 73 9 sierpnia 13 36 2 31 82

W okresie midzy 6 a 8 sierpnia do dywizji doczyo 9 czogw Pz. IV II batalionu, ktre to dopiero teraz dotary do niej z 4 armii. Byy to jednak, jak si zdaje, w lwiej czci czogi niesprawne, wic ich przybycie nie wpyno na wzrost wartoci bojowej jednostki. Widzimy tu natommiast, e w okresie 2 5 sierpnia z szeregw dywizji ubyy (uszkodzone) co najmniej 4 czogi Pz. IV, w dniu 2 sierpnia - uszkodzone zostay co najmniej trzy pantery, w okresie 4 - 5 sierpnia co najmniej dwa StuG-i, w dniu 5 sierpnia co najmniej dwa tygrysy, a w dniu 9 sierpnia kolejne (co najmniej) dwa tygrysy. Wiemy nadto, e w dniu 5 sierpnia dywizja ta stracia bezpowrotnie pi panter i jednego StuG-a (co ciekawe akurat tego dnia liczba sprawnych panter w dywizji wzrosa). Niejasno przedstawia si sprawa iloci panter na koniec dnia 3 sierpnia. Spadek iloci sprawnych panter o jedenacie sztuk, a nastpnie wzrost kolejnego dnia o szesnacie sztuk, musi budzi wtpliwo. Nie wykluczone wic, e mamy tu do czynienia z pomyk i e w rzeczywistoci pod koniec dnia 3 sierpnia dywizja Totenkopf miaa na stanie 18 sprawnych panter, lecz podczas sporzdzania meldunku jego autor zjad jedynk przed semk. Popatrzmy z kolei, jak zmieniay si stany bojowe 5 dywizji pancernej SS Wiking, w ktrej to liczba pojazdw pancernych, podobnie jak w przypadku dywizji Totenkopf, w interesujcym nas okresie rwnie wyranie rosa:
Pz. IV 31 lipca 5 2 sierpnia 8 3 sierpnia 9 4 sierpnia 10 5 sierpnia 10 8 sierpnia 16 9 sierpnia 15

609

Pz. V Pz. Jg IV StuG IV Razem

22 17 6 50

21 18 4 51

27 18 5 59

27 18 8 63

27 18 8 63

30 19 11 76

27 19 12 73

Wiemy, e w dniu 3 sierpnia 5 dywizja pancerna SS Wiking stracia bezpowrotnie dwie pantery i jednego StuG-a, a w dniu 4 sierpnia jeden czog Pz IV. W okresie midzy 6 a 8 sierpnia stracia ona bezpowrotnie kolejn panter. W dniach 6 8 sierpnia powanie wzrosa te ilo panter znajdujcych si w dugiej naprawie (z 17 do 22), co daje nam wskazwk odnonie strat teje dywizji (rwnoczenie jednak wiksza ilo panter powrcia do suby, przez co ilo sprawnych czogw tego typu wzrosa). Z przedstawionego zestawienia dowiadujemy si nadto o uszkodzeniu w okresie 1 2 sierpnia co najmniej dwch StuG-w i jednej pantery. Na podstawie przytoczonych powyej, fragmentarycznych danych moemy szacowa, e w bitwie pod Radzyminem Niemcy stracili jakie 170 - 200 czogw, dzia pancernych, szturmowych i samobienych (zniszczonych i uszkodzonych), z czego straty bezpowrotne zamkny si liczb okoo 33 - 34 pojazdw, tj. ok. 3,5 - 4 razy mniejsz, ni wyniosy bezpowrotne straty rosyjskiej 2 armii pancernej. Na taki stan rzeczy w gwnej mierze wpyw miao to, i w kluczowym dla losw bitwy momencie 3 korpusowi pancernemu, ktrego trasy zaopatrzeniowe zostay bd to przecite przez przeciwnika, bd znalazy si pod jego ostrzaem, zabrako materiaw pdnych oraz amunicji i e cz pojazdw ich zaogi zmuszone byy w zwizku z tym w toku odwrotu porzuci. Std tak duy, gdy chodzi o 2 armi pancern, wspczynnik strat bezpowrotnych. Warto przyjrze si temu zagadnieniu z jeszcze innej strony. Oto u progu dnia 1 sierpnia w piciu niemieckich dywizjach pancernych biorcych udzia w bitwie radzymiskiej (uwzgldniajc wycznie te ich czci, ktre w kluczowym dla losw bitwy okresie, tj. od 1 do 4 sierpnia, znalazy si w rejonie na wschd od Warszawy) znajdowao si ok. 290 sprawnych czogw, dzia pancernych i dzia szturmowych. W okresie do 4 sierpnia ilo ta zmniejszya si do ok. 220 225 sztuk, co oznacza ubytek rzdu 23 24% w stosunku do stanu wyjciowego. Z kolei rosyjska 2 armia pancerna miaa na stanie rano 1 sierpnia okoo 470 sprawnych czogw i dzia pancernych. W okresie od 1 do 4 sierpnia ilo sprawnych czogw i dzia pancernych zmniejszya si u niej o ponad 80 sztuk, co oznacza spadek wartoci bojowej, gdy chodzi o posiadan przez ni bro pancern, o okoo 17%. Nie moemy przy tym zapomina, e w bezporednim ssiedztwie toczcej si bitwy znajdoway si dwa inne rosyjskie zwizki operacyjne, mianowicie 47 armia oglnowojskowa oraz 2 gwardyjski korpus kawalerii, ktre rwnie dysponoway spor iloci bojowych pojazw pancernych i ktrych to liczb oszacowalimy na ok. 135 140 sztuk. Z braku stosownych rde nie jestemy w stanie stwierdzi, jak zmieniaa si ona w cigu kolejnych czterech dni, ale z du doz prawdopobiestwa moemy przyj, i ulega ona zwikszeniu (z uwagi na powracajce do szeregw pojazdy uprzednio uszkodzone przy rwnoczesnych niewielkich stratach biecych). W sumie wic w trzech zwizkach operacyjnych, w taki czy inny sposb zaangaowanych w dziaania w rejonie Radzymina i Woomina, 1 sierpnia rano znajdowao si przeszo 600 sprawnych czogw i dzia pancernych, przy czym w okresie do 4 sierpnia ubyo z nich nie wicej ni 12 13%.

610

W sumie jednak naley stwierdzi, e obie strony w bitwie tej poniosy nie a tak wielkie straty, jak si to zwyko sdzi.173 Trudno w tym kontekcie nie zgodzi si ze stwierdzeniem dowdcy Armii Krajowej gen. Tadeusza Bora Komorowskiego: Wojska sowieckie pod uderzeniem niemieckim, ktre w rezultacie ograniczyo si do incydentu o charakterze lokalnym, cofny si jedynie z rejonu pooonego na pnoc od Warszawy. Warto te w tym miejscu zacytowa fragment z dziennika wojennego sztabu niemieckiej 9 armii, w ktrym poddano gbokiej analizie przyczyny i skutki Powstania Warszawskiego, a take jego wpyw na sytuacj na froncie niemiecko - rosyjskim. Oto pod dat 22 sierpnia 1944 roku zapisano:
Powodzenie powstania nie leao w interesie Moskwy, poniewa pocignoby za sob dania, ktre w adnym wypadku nie mogy i po linii zamiarw Moskwy. Kreml zastosowa wobec tego specjaln taktyk; aby si nie narazi na zarzut biernoci i wiadomego wstrzymywania si od przyjcia z pomoc Warszawie, twierdzi, e z powodu silnego natarcia niemieckiego na wschd od Warszawy zosta zmuszony do dziaa obronnych. Caymi dniami ju po zakoczeniu niemieckich dziaa w tym rejonie, majcych na celu zniszczenie III sowieckiego korpusu pancernego, stacje radiowe w Moskwie donosiy o silnych natarciach niemieckich na wschd od Pragi, ubieray te wiadomoci w szczegowe opisy walk, ktre od pocztku do koca byy kamstwem. Chodzio o demonstrowanie na zewntrz przyjaznych zamiarw Moskwy w stosunku do Polakw, moe take ze wzgldu na walczce w ramach Armii Czerwonej dywizje polskie.

Oddziay AK w bitwie pod Radzyminem


Udzia w bitwie radzymiskiej wziy oddziay Armii Krajowej, walczcy rami w rami z czogistami 2 armii pancernej. Pord nich by II dywizjon 7 puku uanw (krypt. Jele). Jego dowdca porucznik Witold Szaniawski ps. Lunia wspomina: 28 lipca dowdca Puku AK Jele podpukownik Damazy wezwa mnie, aby w obliczu nadchodzcych wydarze wyda rozkazy dla mego dywizjonu. Odprawa odbya si w Warszawie. By na niej obecny rwnie rotmistrz Jerzycki, dowdca I Dywizjonu Jelenia w Warszawie. 7 Puk Uanw w konspiracji, poza najsilniejszym zgrupowaniem w lewobrzenej Warszawie, posiada cztery szwadrony w terenie: trzy w rejonie Radzymina, Tuszcza i Wyszkowa oraz jeden w powiecie Misk Mazowiecki, dowodzony przez Kociesz por. Krzysztofa Chodkiewicza.

173

W cigu caej wojny Rosjanie stracili bezpowrotnie 96,5 tysica czogw i dzia pancernych, z czego w samym tylko roku 1944 23,7 tys. W toku trwajcej przeszo dwa miesice (od 23 czerwca do 29 sierpnia 1944 roku) operacji Bagration Rosjanie utracili bezpowrotnie 2.957 czogw i dzia pancernych, a w prowadzonej rwnolegle (od 13 lipca do 29 sierpnia 1944 roku) siami 1 Frontu Ukraiskiego operacji lwowsko sandomierskiej 1.269. W sumie w tych dwch gigantycznych operacjach stracili oni bezpowrotnie przeszo 4 tysice czogw i dzia pancernych. W tych dwch operacjach kilkanacie tysicy pojazdw pancernych zostao uszkodzonych i po krtszym bd duszym remoncie powrcio do szeregw. Biorc pod uwag powysze cyfry, widzimy, jak niewiele znaczcym epizodem bya w istocie bitwa radzymiska, ktra to miaa rzekomo spowodowa zaamanie si rosyjskiego natarcia na Warszaw, jak wci jeszcze gdzieniegdzie mona przeczyta bd usysze.

611

7 puk uanw, o czym bya ju mowa, wchodzi w skad Mazowieckiej Brygady Kawalerii i odtwarzany by siami Podokrgu Wschodniego Obszaru Warszawskiego oraz Okrgu Warszawskiego Armii Krajowej. Warto w tym miejscu zapozna si z jego struktur organizacyjn, a przynajmniej ze struktur tej jego czci, ktra walczya poza Warszaw, a ktrej dzieje nie s tak znane jak walczcego w Powstaniu Warszawskim dywizjonu rtm Jeyckiego:
II dywizjon 7 puku uanw por. Witold Szaniawski Lunia - 2 szwadron por. Kajetan Fijakowski - Rafa (cztery plutony) - 5 szwadron por. Jan Estkowski Szczapa (cztery plutony) Samodzielny 1 szwadron por. Krzysztof Chodkiewicz Kociesza (cztery plutony + pluton ckm) Samodzielny 6 szwadron NN (cztery plutony + pluton ckm) Szwadron zapasowy rtm. Janusz Poziomski Habdank (trzy plutony)

II dywizjon 7 puku uanw AK odtwarzany by w Obwodzie Radzymin, 1 szwadron oraz szwadron zapasowy - w Obwodzie Misk Mazowiecki, a 6 szwadron w Obwodach Wgrw i Sokow Podlaski. Wg Stanisawa Hermana Olszewskiego na dzie 30 czerwca 1944 roku 7 puk uanw AK liczy 881 oficerw, podoficerw i onierzy (w tym 28 kobiet). W rozbiciu na poszczeglne pododdziay wygldao to nastpujco:
Dowdztwo 14 ludzi Pluton cznoci 15 ludzi Pluton pionierw 24 ludzi Pluton ppanc. 17 ludzi I dywizjon 255 ludzi II dywizjon 222 ludzi 1 samodzielny szwadron 131 ludzi 6 samodzielny szwadron 140 ludzi Szwadron gospodarczy 35 ludzi Szwadron zapasowy 28 ludzi

Powrmy tymczasem do relacji dowdcy II dywizjonu 7 puku uanw por. Luni, ktry po opuszczeniu Warszawy i uda si w drog powrotn do rejonu Radzymina: Jeszcze tego dnia w towarzystwie uanw Grubego i Olka udaem si do miejscowoci Jaktory za Radzyminem, gdzie oczekiwali nas dowdcy szwadronw, porucznicy Rafa i Szczapa. ... Okazuje si, e normalna droga Warszawa Radzymin jest zamknita, poniewa w rejonie Marek i Strugi trwaj walki. Jakie? Nie wiadomo! Poniewa musz dosta si do Radzymina udaj si tam okrn drog przez Jabonn, Legionowo oraz lasy obok Strugi. Rankiem wchodz do Radzymina - prosto pod luf dziaa czogowego. Niemcy? Nie - to Rosjanie! Przyjazne umiechy czogistw potwierdzaj fakt, w ktry na razie a trudno uwierzy. - A wy kto takoj, towariszcz? - pytaj. - Partyzant. Z Warszawy. Ponimajetie? - Jeszcze jeden partizant z Warszawy? Tu ju jest paru waszych. Idcie do komendantury. Tam oni radz! ... Tymczasem ja ze swoimi uanami zostaj doprowadzony do gmachu, w ktrym jeszcze wczoraj urzdowao gestapo i andarmeria, a przed ktrym dzi stoj na warcie AK-owskie onierzyki. Na maszcie wisi polska flaga... Ale prawdziwa historia zaczyna si dopiero w gmachu. Przecieram oczy, aby upewni si, e to nie sen. Przy stole siedz: genera Szeliga

612

- H. Suszczyski, dowdca dywizji174, jego adiutant i szef sztabu, kilku o wysokich stopniach radzieckich czogistw i do kompletu zasiadem ja. Narada jest krtka: czogi radzieckie opanoway wany wze Radzymin, jest ich kilkanacie. Dowdca AK szybko wzmocni Radzymin piechot, aby nie utraci tej zdobyczy. Nadal wydaje mi si, e to sen. Ale trzewiej. Odbieram rozkazy od generaa Szeligi i mkn do Jaktor, gdzie czekaj Rafa i Szczapa, nie wiedzcy o wypadkach w Radzyminie. ... Do Radzymina jeszcze tego dnia wchodzi oddzia Rafaa - jest to cz szwadronu Jelenia. Ja cigam dalsze plutony, ktre stoj w lasach za Bugiem. Rozkaz mobilizacji si Obwodu Radzymin do akcji Burza komendant Obwodu mjr Edward Nowak ps. Jog wyda wieczorem 26 lipca 1944 roku. Mobilizacja rozpocz si miaa ju nastpnego dnia rano. Prcz II dywizjonu 7 puk uanw, Obwd Radzymin w pierwszym rzucie odtwarza mia I batalion 32 puku piechoty, za w drugim II batalion tego puku. W orodku artylerii Radzymin formowany mia by 8 puk artylerii lekkiej. Oddziay te wchodziy w skad 8 dywizji piechoty AK, ktr dowodzi komendant inspektoratu Radzymin ppk Kazimierz Suski ps. Rewera.175 Komendant Obwodu, mjr Jog, wyznaczony zosta na dowdc 32 puku piechoty, na dowdc I batalionu 32 puku piechoty powoany zosta dotychczasowy szef referatu III sztabu Komendy Obwodu kpt. Leopold Aksman ps. Poldkowski. Organizacja Obwodu w okresie bezporednio poprzedzajcym akcj Burza przedstawiaa si nastpujco:

Orodek I Radzymin d-ca - por. Kajetan Filipowski ps. Rafa o placwka 4 Radzymin - gmina o placwka 5 Radzymin miasto o placwka 6 Maopole Orodek II Woomin d-ca ppor. Jan Karowicz ps. Ostoja o placwka 1 Rczaje o placwka 2 Woomin o placwka 3 Kobyka Orodek III Tuszcz d-ca por. Wacaw Wierzba ps. Odrow o placwka 7 Klembw o placwka 8 Midzyle o placwka 9 Strachwka o placwka 11 Tuszcz Orodek IV ochw d-ca por. Mirosaw Wyszyski ps. Dohun o placwka 10 Jadw o placwka 12 Zabrodzie o placwka 16 Kamieczyk o placwka 17 ochw Orodek V Wyszkw d-ca kpt. Zenon Szymkiewicz ps. Kociesza o placwka 13 Somianka gmina o placwka 13a Somianka wie o placwka 14 Pniewo o placwka 15 Wyszkw

Z si mobilizujcych si w Orodkach Radzymin i Woomin sformowana miaa zosta 1 kompania I batalionu 32 puku piechoty. Mobilizacja rozpocza si tu, zgodnie z rozkazem majora Joga, 27 lipca 1944 roku. 29 lipca oddzia POS Jerzyki w sile ok. 60 ludzi, dowodzony przez por. Telesfora Badetk Wiktora, opanowa Woomin, do ktrego nastpnego dnia przybyy rosyjskie
Pukownik (a nie genera) Hieronim Suszczyski by komendantem Podokrgu Wschodniego; dowdc 8 dywizji piechoty by ppk Kazimierz Suski ps. Rewera. 175 Obsad personaln sztabu dywizji zapewnia podokrg pnocny Obszaru Warszawa.
174

613

czogi. W tym czasie siy gwne Orodka Woomin koncentroway si w lasach klembowskich (na poudniowy zachd od Tuszcza). Znalazy si tam midzy innymi: cz plutonu dywersyjnego ppor. Alfonsa Makowskiego Amona, oddzia Rczaje dowodzony przez ogniomistrza Jzefa Marcinkowskiego Wyboja w sile ok. 40 ludzi, oddzia Zagociniec dowodzony przez pchor. Romana Kocieradzkiego Roma oraz zoona gwnie z harcerzy Szarych Szeregw 40-osobowa grupa przyprowadzona przez por. Jerzego Rytla Jurka, Witkowskiego. Tam te swoje m.p. wyznaczy dowdca I batalionu 32 puku piechoty kpt. Leopold Aksman Poldkowski. Oddzia Rczaje, ktry zmobilizowa si w lasach Nadbiel, 25 lipca przyby do majtku Dbinki. Przebywa tam do 29 lipca, po czym 30 lipca zaj stacj kolejow w Tuszczu, gdzie ostrzela grup onierzy niemieckich przybyych parowozem od strony ochowa. Nastpnie zakwaterowa w magazynach spdzielni Rolnik i w ssiednich zabudowaniach gospodarczych, gdzie osania sztab 32 puku piechoty AK. Oddzia Zagociniec, ktry rwnie zmobilizowa si w rejonie lasw Nadbiel, do lasw w rejonie Klembowa przyby 29 lipca. Tego dnia 8-osobowy patrol z tego oddziau ostrzela z zasadzki kolumn trzech samochodw niemieckich. Jeden samochd mia zosta uszkodzony. Z kolei siy Orodka Tuszcz koncentroway si od 27 lipca w lasach na poudniowy zachd od Tuszcza. Dowodzi nimi por. Wacaw Wierzba Odrow, ktry stan na czele organizujcej si tam 2 kompanii I batalionu 32 puku piechoty. Nastpnego dnia stacjonujca w ubiej koo Sulejowa kompania por. Odrowa, liczca w tym czasie jedynie ok. 80 ludzi, stoczya walk z grup Niemcw wysanych z Sulejowa do wsi Bratka z zadaniem rekwizycji ywnoci. W walce tej zgin miao trzech Niemcw, a kilku dalszych miao by rannych. Na wiadomo o stoczonej walce z Sulejowa wysany zosta kolejny oddzia niemiecki w sile okoo batalionu. W nastpstwie wymiany ognia 2 kompania I/32 puku piechoty wycofaa si bez strat do miejscowoci Kury. Nastpnego dnia pluton ppor. Jana Klimkiewicza Ostrowskiego zlikwidowa tam motocyklowy patrol andarmerii, przy czym w starciu tym zdoby mia dwa pistolety maszynowe i motocykl. W nocy 29/30 lipca dowodzona przez por. Odrowa 2 kompania I/32 pp opucia Kury i udaa si do Kracowizny, gdzie nawizaa kontakt z kilkuosobowym zwiadem rosyjskim, wyposaonym w radiostacj. Rosjanom, ktrymi dowodzi major Nikifor, przekazano zdobyte na wrogu dokumenty oraz informacje o ruchach nieprzyjaciela. Siy 2 kompanii I batalionu 32 puku piechoty tymczasem nieustannie rosy. Midzy innymi 30 lipca doczy do kilkunastoosobowy oddzia Midzyle, ktrym dowodzi ppor. Jan Chlebowski Krawczyski. Tego dnia do Stryjki przyby te 30-osobowy pluton osony zrzutw z placwek Zabrodzie i Maopole. Z si orodkw ochw i Wyszkw sformowano 3 kompani I batalionu 32 puku piechoty. Na jej czele stan por. Mirosaw Wyszyski ps. Dohun. Poszczeglne pododdziay kompanii zebray si w dniach 27 i 28 lipca w okolicach leniczwki Fidest. W tym czasie kompania liczya 167 ludzi. 31 lipca stoczya ona walk z patrolem niemieckim w rejonie miejscowoci Ga, po czym przesza do miejscowoci Dbinki koo Tuszcza, gdzie koncentrowa si I batalion 32 puku piechoty i II dywizjon 7 puku uanw. Tymczasem w godzinach rannych 30 lipca 2 szwadron 7 puku uanw pod dowdztwem por. Kajetana Fijakowskiego - Rafaa opanowa Radzymin, po czym za dnia uda si do lasw w rejonie Jasienicy koo Tuszcza. W samym Radzyminie pozosta jedynie zmobilizowany tego dnia w miecie oddzia dyspozycyjny Komendy Miasta pod dowdztwem ppor. Leonarda Stacewicza Spa. Podczas zajmowania miasta nie doszo do powaniejszych walk. Znajdujce si tam oddziay niemieckie i wgierskie byy w znacznym stopniu zdezorganizowane i nie stawiy

614

powaniejszego oporu. Niedugo potem do Radzymina wjechaa kolumna pancerno samochodowa naleca do rosyjskiego 3 korpusu pancernego. Z dowdc Rosjan spotkali si: przebywajcy akurat w rejonie Radzymina komendant Podokrgu Wschodniego Obszaru Warszawa pk Hieronim Suszczyski Szeliga, dowdca 32 puku piechoty mjr Edward Nowak Jog oraz przedstawiciele polskiej administracji cywilnej. Rosjanie z zadowoleniem przyjli zoon im ofert wsppracy oraz zwrcili si z prob o dostarczenie im ywnoci. O czym ju bowiem wiemy, kolumna, ktra pojawia si w Radzyminie, dotara tu bez swych sub zaopatrzenia. Dziki temu, e oddziay AK, obsadzajc Radzymin, opanoway poniemieckie magazyny ywnociowe, proba Rosjan zostaa niezwocznie speniona. W trakcie zajmowania miasta zdobyto te spore iloci uzbrojenia. Nadto 31 lipca do Radzymina przyby 60-osobowy oddzia ppor. Martynowa Groma, ktry na szeciu wozach przywiz okoo 150 sztuk broni strzeleckiej zdobytej na onierzach wgierskich (w jakich okolicznociach nie wiadomo). W tej sytuacji pk Szeliga nakaza powoa pod bro dodatkowych, pozostajcych dotd w rezerwie, onierzy. Zgosio si czterystu, cho broni starczyo ledwie dla stu pidziesiciu. Do szeregw postanowiono wcieli wszystkich, liczc na to, e pozostajcy bez broni zostan dozbrojeni dziki kolejnym zdobyczom. Dowdc utworzonego w ten sposb zawizku II batalionu 32 puku piechoty zosta por. Jerzy Rytel ps. Jurek. Sformowano te pukowy pluton rozpoznawczy, na ktrego czele stan ppor. Czesaw Wojda ps. Mazur, a ktry liczy mia ok. 30 onierzy. Na prob rosyjskiego dowdcy oddzia por. Jurka oraz pluton rozpoznawczy ppor. Mazura przydzielone zostay do osony rosyjskiej jednostki pancernej, stacjonujcej w Radzyminie. 1 sierpnia pluton ppor. Mazura skierowany zosta do rejonu m. Grki Mironowskie. W tym czasie zgrupowanie por. Kajetana Filipowskiego Rafaa otrzymao rozkaz udania si do az i Nadkola w okolicach Kamieczyka z zadaniem zamknicia przepraw na Bugu, by uniemoliwi Niemcom przedostanie si na poudniowy brzeg rzeki. Tymczasem 30 lipca ok. godz. 14.00 na rozkaz dowdcy 8 dywizji piechoty AK ppk Kazimierza Suskiego - Rewery onierze AK wkroczyli do Tuszcza. Oddziay AK bez walki zajli miasto i oczycili z nieprzyjaciela rejon podmiejski w promieniu okoo 15 kilometrw. W godzinach popoudniowych 30 lipca do Tuszcza przyby mjr Jog, ktry na swoje m.p. wybra budynki biura Spdzielni Rolnik. Oson sztabu puku zapewnia oddzia ochrony sztabu pod dowdztwem ppor. Longina Bartoszewicza Ranczera oraz oddzia Rczaje ogniomistrza Jzefa Marcinkowskiego Wyboja. Zaraz po przybyciu do Tuszcza mjr Jog wyda rozkaz koncentracji w rejonie Tuszcza wszystkich si Obwodu. Wkrtce zjawio si tam zgrupowanie por. Kajetana Filipowskiego Rafaa oraz oddziay Orodka Woomin, ktre po opuszczeniu lasw koo Klembowa przemieciy si w rejon stacji kolejowej w Tuszczu. Do Tuszcza przybya te 2 kompania I batalionu 32 puku piechoty por. Wacawa Wierzby Odrowa oraz sztab I batalionu z kpt. Leopoldem Aksmanem Poldkowskim. Oddziay te rozmieciy si na Wysocinku koo Wiatraka. Z lasw Fidestu w nocy 31 lipca/1 sierpnia przybya kompania por. Dohuna, ktra usadowia si w miajtku Dbinki i w Lipinach. Tymczasem w godzinach rannych 30 lipca, jak wiemy z poprzedniego podrozdziau, pododdziay niemieckiej 19 dywizji pancernej po silnym przygotowaniu artyleryjskim podjy od wschodu szturm na Radzymin. Natarcie zostao odparte, przy czym z Rosjanami cile wsppracowa tu oddzia por. Jurka (II batalion 32 puku piechoty AK) oraz pluton rozpoznawczy 32 puku piechoty. W ciagu dnia niemiecka artyleria przez kilka godzin nieprzerwanie ostrzeliwaa Radzymin, wywoujc w miecie liczne poary. We wczesnych godzinach nocnych 30/31

615

lipca ruszyo kolejne natarcie; tym razem miasto byo atakowane zarwno od wschodu jak i od pnocy. Cikie walki trway przez ca noc i przecigny si a do poudnia dnia 31 lipca. Niemcy zdoali wedrze si do miasta, ale przeciwuderzenie wykonane siami wojsk rosyjskich i oddziaw AK doprowadzio do powtrnego wyrzucenia ich z Radzymina. Kolejne natarcie Niemcy przeprowadzili w nocy 31 lipca/1 sierpnia. I tym razem gr byli Polacy i Rosjanie. Ale pooenie bronicych si w Radzyminie oddziaw stawao si coraz cisze, jako e Niemcy zdoali uzyska powodzenie na poudnie od miasta. Realna staa si groba okrenia znajdujcych si w nim oddziaw. 2 sierpnia we wczesnych godzinach popoudniowych dowdca 3 korpusu pancernego wyda im rozkaz opuszczenia miasta i wycofania si w kierunku Woomina. Odwrt rozpocz si okoo godziny 16.00. Wraz z oddziaami rosyjskimi Radzymin opuciy rwnie oddziay Armii Krajowej. Wieczorem osigniy one Woomin. Podczas odwrotu Rosjanie przekazali Polakom znaczne iloci broni i amunicji. Wieczorem 3 sierpnia, jak wiemy, Rosjanie rozpoczli dalszy odwrt. Odbywa si on jedyn pozosta drog biegnc midzy lasem a bagnami, przy czym przez cay czas towarzyszy mu silny ostrza niemieckiej artylerii. Oddziay AK, ktrymi dowodzi pk Szeliga, po wycofaniu si czogw rosyjskich przesuny si do kompleksu lasw pooonych na pnocny wschd od Stanisawowa. W tym czasie, kiedy trway walki w rejonie Radzymina i Woomina, w okolicach Tuszcza w dalszym cigu operowao zgrupowanie I batalionu 32 puku piechoty AK oraz kawalerzyci 7 puku uanw. Dowodzona przez por. Wacawa Wierzb Odrowa 2 kompania 32 puku piechoty zajmowaa pozycje w samym miecie, za dowodzona przez por. Mirosawa Wyszyskiego Dohuna 3 kompania na jego obrzeach. W zgrupowaniu znalaza si te grupa onierzy rosyjskich, ktrym nie udao si wycofa po walkach w rejonie Radzymina i ktrzy przeskoczyli w ten teren. Dowdca II dywizjonu 7 puku uanw por. Lunia wspomina: Jak naleao si spodziewa, przeciwuderzenie niemieckie byo tak silne, e tylko cz czogw udao si wycofa. Zagon radziecki zosta silnie zaatakowany przez lotnictwo niemieckie. Wskutek bombardowania z powietrza, braku paliwa i braku bezporedniego kontaktu z wasnymi oddziaami czogici radzieccy musieli opuci wozy bojowe i rozproszyli si po okolicznych lasach. W zgrupowaniu Jele w okolicach Tuszcza znalazo si w ten sposb kilkunastu onierzy radzieckich, z lekko rannym modszym lejtnantem. Wyczerpani, godni i zrezygnowani czogici dostali si pod dobr opiek, dzielc od tej chwili losy partyzantw AK. Z dowdztwem naszego zgrupowania wspdziaa rwnie zrzucony noc oficerski patrol radzieckich spadochroniarzy w liczbie kilkunastu onierzy pod dowdztwem majora. Posiadali oni radiostacj, co byo w naszych warunkach bezcenne. Skoczkami zaopiekowali si onierze Jelenia. Ich dowdca wraz z dowdc garnizonu w Tuszczu mjr. Jerzym Iszkowskim (cichociemny) utrzymywali sta czno radiow z dowdztwem wojsk radzieckich, nacierajcych od strony Miska Mazowieckiego. Powanie dawa si tymczasem partyzantom we znaki pocig pancerny dozorujcy lini kolejow Wyszkw Tuszcz. Zadanie unieszkodliwienia go otrzymaa kompania por. Dohuna. Z uwagi na otwarty teren i brak broni przeciwpancernej w zgrupowaniu, zadanie to naleao do wyjtkowo trudnych. Kilkakrotne prby uszkodzenia torw podejmowane przez onierzy plutonw ppor. Franciszka Kaczmarka Hermana oraz ppor. Wacawa Mroza Gawrona zakoczyy si niepowodzeniem. 31 lipca pocig pancerny pojawi si w rejonie parowozowni w Tuszczu, skd prowadzi intensywny ostrza polskich pozycji. Dowdca 2 kompani I/32 puku piechoty AK

616

otrzyma rozkaz zniszczenia pocigu bezporednim atakiem. Kompania ruszya skrajem lasu do natarcia i pomimo silnego ognia posuwaa si szybko naprzd. Kiedy opucia las rozwina si w tyralier. Pocig ostrzeliwujc si, wycofa si w kierunku Wyszkowa. Kompania w trakcie tego brawurowego szturmu nie poniosa strat. Jerzy Zawadzki ps. Konrad w ksice Rajski ptak w Burzy pisze: W dniu 31 lipca 1944 roku, po poudniu, Niemcy podjli dziaania w Tuszczu. Na stacj kolejow wjecha pocig pancerny, ktry zatrzyma si przed uszkodzonym przez onierzy AK odcinkiem toru. W czasie, gdy cz zaogi pocigu wysiada i przystpia do naprawy tego uszkodzenia, zostaa ostrzelana przez pododdzia ogniomistrza Wyboja z rejonu myna Gackiewicza i budynku stacji oraz przez grup bojow pchor. Roma z rejonu parowozowni. Pocig pancerny ostrzela ogniem dzia i karabinw maszynowych atakujcych go onierzy i miasto, po czym wycofa si z Tuszcza, kilkakrotnie powracajc w krtkich odstpach czasu. W akcji tej zosta zabity onierz AK Jzef Grabowski Grab z Nowinek. Z uwagi na to, e liczono si z ponownym przybyciem pocigu, dowdca 32 pp skierowa do miejscowoci Jarzbia ka i Dbinki, pooonych wzdu trasy pocigu, pododdziay: pchor. Roma, ppor Amona i ppor. Witkowskiego, w celu utrudnienia mu ruchu w kierunku Tuszcza. W Tuszczu, w dniu 1 sierpnia 1944 roku, pojawi si ponownie niemiecki pocig pancerny i ostrzela wiatrak oraz zabudowania Wysocinka, w ktrych kwaterowaa 2 kompania por. Odrowa, wzniecajc tam poary Dowdca 32 pp AK mjr Jog wyda wtedy por. Odrowowi rozkaz zaatakowania pocigu. Wykonujc ten niewtpliwie trudny rozkaz, 2 kompania rozwina si do ataku na skraju wsi Wilczeniec. Niemcy ostrzelali j ogniem dzia i broni maszynowej, po czym odjechali. Strat w ludziach nie byo. Gdy po walce w Tuszczu pocig pancerny udawa si w kierunku Wyszkowa, kilkunastoosobowa grupa onierzy AK Kara, rozkrcia szyny kolejowe w Mostwce. Pocig jadc powoli ostrzela z broni maszynowej lizjer lasu, zatrzyma si w miejscu uszkodzenia torw, naprawi je i pojecha dalej. Przeszkoda nie bya skuteczna, poniewa nie bya broniona. Tego samego dnia, wedug Jana Gozdawy Gobiowskiego, kompania por. Dohuna miaa przepdzi oddziay niemieckie i rosyjskie pozostajce w subie niemieckiej rabujce wsie Ga i Podga. W starciu tym miao zgin 30 onierzy nieprzyjaciela. Nastpnego dnia obie wsie miay zosta ostrzelane przez trzy czogi niemieckie, przy czym pociski czogowe miay wznieci liczne poary. Do ataku przeciwko czogom poderwaa si kompania por. Dohuna, ktrej onierze podjli prb otoczenia ich. Te jednak w por zdoay si wycofa. Po tej akcji kompania por. Dohuna przeniosa si do Jarzbiej ki koo Dbinek. 1 sierpnia, wedug Jana Gozdawy Gobiowskiego, oddzia AK zdoa wreszcie uszkodzi tor kolejowy i w ten sposb unieruchomi pocig pancerny, ktry tak bardzo dawa si we znaki partyzantom. Sta si to miao na przejazdach koo wsi Chrzsne oraz w Mokrej Wsi, a dokona tego mia patrol minerski kpr. Zatoskiego z 2 kompani I/32 puku piechoty. Wedug Jerzego Zawadzkiego Konrada, patrol minerski kpr. Zatoskiego istotnie tego dnia zakada miny, ale... w zwizku z dziaaniami przeciwko niemieckim czogom. Pisze on: Wieczorem dnia 1 sierpnia 1944 roku w okolicach Wlki Kozowskiej pojawio si 6 czogw niemieckich, ktre po pewnym czasie odjechay. W zwizku z tym por. Odrow poleci grupie saperw pod dowdztwem kpr. Albina Zatoskiego zaminowa szos Radzymin Jadw w rejonie miejscowoci Rysie i Mokra Wie. Zadanie to zostao wykonane.

617

2 sierpnia Niemcy ostrzelali z broni pancernej stanowiska kompani por. Dohuna, ktrej stan osobowy w midzyczasie wzrs do okoo 250 ludzi, przy czym w akcji tej uyli oni czogu z rosyjskimi oznakowaniami, w wyniku czego zdoali zaskoczy ubezpieczenia partyzantw. Kompania poniosa spore straty, a wrd zabitych by dowdca jednego z plutonw ppor. Wacaw Mrz Gawron. Dowdca II dywizjonu 7 puku uanw por. Witold Szaniawski - Lunia stwierdza: Zacza si seria niepowodze. Niemcy zaskoczyli sztab partyzancki w Dbinkach. Umieszczajc czerwon gwiazd na czole czogu zbliajcego si od strony Wyszkowa. wprowadzili w bd ubezpieczenie wystawione przy drodze. W wyniku strzelaniny, ktra dopiero w ostatniej chwili rozgorzaa, zosta ciko ranny jeden z naszych oficerw. Poszczeglne kompanie zgrupowania rozkwateroway si pod oson lasu w trzech ssiadujcych ze sob wioskach: Tryce, Ga i Podga. Wczesnym rankiem wjecha na ubezpieczenie do miejscowo Ga oddzia niemiecki. Wywizaa si walka. Niemcy wycofali si, pozostawiajc midzy innymi trzy wozy taborowe konne. Wonicami byli Wgrzy w mundurach niemieckich, ktrzy entuzjastycznie przyjli nawizanie kontaktu z partyzantk AK. Po tej walce nasze oddziay przesuny si znw w inne miejsce, w okolice wsi Kukawki. Niestety w odwet za bj pod Gaci Niemcy otoczyli wozami pancernymi wie, uprowadzili mczyzn, a budynki mieszkalne i gospodarcze doszcztnie spalili. Walki, jakie w tym czasie rozgorzay w rejonie Dbinek i Tuszcza, opisuje te Jerzy Zawadzki Konrad: W dniu 2 sierpnia 1944 roku, przed poudniem, ubezpieczenia bojowe 3 kompanii, stacjonujcej w majtku Dbinki i w Lipinach, zameldoway, e z kierunku wsi Guchy zblia si do Dbinek grupa niemieckich pojazdw pancernych. Cz si kompanii, znajdujcych si wtedy w majtku Dbinki, przesunito do Lipin. Niemcy ostrzelali opuszczony przez kompani dwr. Pojazdy niemieckie oznakowane byy czerwonymi gwiazdami. Podporucznik Gawron, sierant Bczek i ppor. Ewa, sdzc, e maj do czynienia z czogami sowieckimi, podeszli do nich w celu nawizania rozmw z zaogami. Zostali wtedy ostrzelani. Zgin na miejscu ppor. Gawron. Po poudniu dnia 2 sierpnia 1944 roku Tuszcz zosta zaatakowany przez 3 samochody pancerne z kierunku Wlki Kozowskiej. W tym czasie do Tuszcza przyby, po raz kolejny, niemiecki pocig pancerny z kierunku Jarzbiej ki, ktry uprzednio ostrzela w miejscowoci Lipiny pluton ppor. Hermana z 3 kompanii. W Tuszczu walk ogniow z w/w niemieckimi rodkami pancernymi podj pododdzia specjalny Wyboja tracc ze swego stanu l zabitego i 5 rannych onierzy. Niemcy z Tuszcza wycofali si. Wkrtce do wsi Krusze i Kozy przybyo z Radzymina 16 niemieckich czogw i samochodw pancernych. Pojawiy si te pojedyncze czogi koo majtku Chrzsne i we wsi Plko. Koo Mokrej Wsi czog niemiecki najecha na min i zosta uszkodzony. Zdaniem Jana Gozdawy Gobiowskiego, 3 sierpnia koo Mokrej Wsi (w rejonie przejazdu kolejowego) na miny zaoone przez partyzantw najecha nie niemiecki czog, ale samochd pancerny, przy czym mia on zosta zniszczony wraz z zaog. Tego dnia do dowdztwa 8 dywizji piechoty w Tuszczu zaczy napywa informacje o koncentracji duej liczby niemieckich czogw przybyych z kierunku szosy Radzymin Wyszkw. W tej sytuacji ppk Rewera wyda rozkaz opuszczenia miasta i udania si do kompleksu lenego pooonego przy szosie Wyszkw ochw, by tam prowadzi dziaania partyzanckie. Jerzy Zawadzki Konrad pisze:

618

Widoczne staway si niemieckie zamiary uderzenia na Tuszcz. W tej sytuacji dowdca 32 pp AK, nie widzc szans na podjcie skutecznej walki z Niemcami, wyda w dniu 2 sierpnia 1944 roku rozkaz opuszczenia Tuszcza i rozrodkowania I batalionu tego puku. Realizujc ten rozkaz 1 kompania pozostaa w lasach w rejonie Jasienicy, 2 kompania udaa si do rejonu leniczwki Chrzsne, std przesza do Adelina, a nastpnie do lasw klembowskich. 3 kompania w nocy 3/4 sierpnia przybya do wsi Podga i zakwaterowaa na skraju tej wsi. Rano 4 sierpnia 1944 roku do m. Podga przyby pododdzia niemiecki w sile okoo 20 onierzy i przystpi do rabunku byda. Wysany przez por. Dohuna patrol pod dowdztwem plut. Twardego z Kamieczyka podj walk z Niemcami. Rozgorzaa formalna bitwa, w ktrej udzia wzia prawie caa kompania. Na pomoc przyby pododdzia grenadierw z jednostki stacjonujcej we wsi Fidest. Kompania do koca bitwy pozostaa na polu walki odnoszc zwycistwo i zmuszajc Niemcw do ucieczki. W walce odnieli rany: plut. Skrajny Twardy, ktry zmar w dniu 6 sierpnia 1944 roku w szpitalu w Jadowie, pchor. Bolesaw Wolski Zasona z wyszkowskich Szarych Szeregw, ppor. Alfons Makowski Amon z Woomina, przydzielony wraz z grup onierzy podczas walk w Tuszczu do 3 kompanii oraz szer. Niewiadomski, Kmicic. Zabito 5 Niemcw, w tym 1 oficera z puku grenadierw. Po walce w Podgaci 3 kompania przekroczya Liwiec w pobliu Julinka i ukrya si w zagajniku w rejonie Podgorzelca. Pododdziay orodka woomiskiego przeszy w rejon lasw klembowskich, jednak bez grupy Wyboja, ktra udaa si do lasw w rejonie ysobyki (2 km na wsch. od Tuszcza), a nastpnie skierowaa si na Chubajowszczyzn i Nadbiel. Z kolei wedug por. Witolda Szaniawskiego Luni zgrupowanie rozczonkowane zostao dopiero 10 sierpnia. Por. Lunia stwierdza w swej relacji: Robio si zbyt ciasno naszym oddziaom, a front znajdowa si jeszcze w odlegoci okoo 20 km. 10 sierpnia dowdztwo zgrupowania wydao rozkaz rozczonkowania si na oddziay nie wiksze ni pluton i wniknicie w teren. Zaraz nastpnego dnia ogoszono rozkaz zakonserwowania i zabezpieczenia broni i ponownego zakonspirowania si onierzy, poniewa oddziay znalazy si ju w pasie frontu. Powrmy tymczasem do relacji Jerzego Zawadzkiego Konrada, ktry stwierdza, e 6 sierpnia mjr Jog wyda rozkaz demobilizacji oddziaw. Pisze on: W dniu 6 sierpnia 1944 roku Dowdca 32 pp AK mjr. Edward Nowak Jog, na skutek duego nasycenia terenu walk oddziaami niemieckimi, upadku Radzymina i Woomina oraz odejcia Rosjan w kierunku Miska Mazowieckiego - wyda rozkaz zakoczenia akcji Burza na terenie Obwodu Rajski Ptak i rozwizania pododdziaw I Batalionu 32 pp. Wykonania rozkazu odmwia 1 kompania pod dowdztwem rtm. Kajetana Fijakowskiego Rafaa176, ktra wraz z pododdziaem Jerzykw pod dowdztwem por. Telesfora Badetki Wiktora, postanowia walczy dalej. W dniu 6 sierpnia 1944 roku rtm. Rafa z rozkazem dowdcy 32 pp o zakoczeniu akcji Burza zapozna wszystkich onierzy dowodzonego przez siebie zgrupowania kompanijnego i owiadczy, e kompania broni nie zoy. Ci onierze, ktrzy zechc, mog odej teraz. Kade ich pniejsze odejcie bdzie traktowane jako dezercja. Odeszo zaledwie kilku onierzy.

176

Zdaniem Jerzego Zawadzkiego Konrada oddzia (szwadron) por. / rtm. Rafaa wraz z oddziaem POS Jerzyki por. Wiktora utworzyy 1 kompani I batalionu 32 puku piechoty, na czele ktrej stan rtm. Rafa. Jak jednostk tworzyy pododdziay Orodka Woomin, Jerzy Zawadzki nie precyzuje.

619

W dniu 8 sierpnia 1944 roku 1 kompania opucia swoje miejsce postoju w Jasienicy i udaa si do lasw kamienieckich. W pobliu Jarzbiej ki kompania napotkaa grup Niemcw z zaogi opisanego ju pocigu pancernego, ktrzy spoywali posiek. Wydzielona z kompanii grupa onierzy zaatakowaa Niemcw zadajc im straty w ludziach, zdobya ich bro i przy niewielkich stratach wasnych, doczya do kompanii. Kompania kontynuowaa marsz w kierunku Mokrej Wsi i Sitnego i w dniu 10 sierpnia 1944 roku dosza do wsi Podga. Tu zlikwidowaa grup grasantw niemieckich, a nastpnie szybkim marszem udaa si do Strachowa, gdzie zatrzymaa si na odpoczynek. W nocy z 10 na 11 sierpnia kompania przekroczya Liwiec, na pnoc od Pogorzelca, omina Gwizday, przekroczya szos Wyszkw - ochw i rano 12 sierpnia 1944 roku osigna las midzy Budziskami a Gwizdaami, gdzie zapada na cay dzie. Kompania wesza w rejon duej koncentracji wojsk niemieckich. W nocy z 12 na 13 sierpnia 1944 roku kompania przemiecia si do rejonu Kaczeniec, a nastpnie przesza do lasu w pobliu leniczwki Gwizday, gdzie zorganizowaa biwak. Tu miao miejsce powane w skutkach wydarzenie. Na ubezpieczenie biwaku kompanii, w dniu 13 sierpnia 1944 roku, wyjechao konno dwu Niemcw: pukownik i major. Czujka usiowaa wzi ich do niewoli, ale zmuszona bya zabi majora, ktry usiowa uy broni. Pukownik zosta ujty i doprowadzony do kpt. Rafaa, ktry go przesucha i wydoby z niego szereg informacji dotyczcych dyslokacji Niemcw w rejonie Puszczy Kamienieckiej. Kapitan Rafa zorientowany w sytuacji zwin biwak kompanii i usiujc wyj z zagroonego terenu, uda si wraz z jecem w kierunku miejscowoci Burakowskie. Kompania po dojciu do polany, ktra znajdowaa si na trasie jej marszu, nadziaa si na silny ogie Niemcw. Konwojowany pukownik niemiecki, ktry usiowa zbiec, zosta zabity na miejscu przez konwojenta. Kompania rozsypaa si w tyralier i szybko opucia polan. Pado kilku zabitych i rannych. W nocy z 13 na 14 sierpnia 1944 roku, po oderwaniu si od nieprzyjaciela, kompania kontynuowaa marsz w kierunku azw, a rano 14 sierpnia 1944 roku znalaza si w matni niemieckiej pomidzy miejscowociami azy - Kaczeniec a Jerzyskami. W pierwszym starciu z Niemcami kompania poniosa tego dnia straty wynoszce okoo 30 onierzy zabitych i rannych. Kapitan Rafa postanowi wyj z okrenia. W tym celu stworzy trzy grupy uderzeniowe: jedn w sile 25 onierzy nad ktr obj dowdztwo osobicie, z zadaniem wyjcia z okrenia w kierunku Wywoki: drug w sile okoo 30 onierzy, pod dowdztwem por. Wiktora, z zadaniem wyjcia z okrenia w kierunku Kamieczyka i trzeci, w sile okoo 50 onierzy, pod dowdztwem por. Zawiszy, z zadaniem wyjcia z okrenia w kierunku Jerzysk. W dniu 15 sierpnia 1944 roku, wczesnym rankiem, Niemcy podjli natarcie na pozycje kompanii, lecz zostali odparci. Kolejne ich ataki, podejmowane tego dnia do godziny 16.00, zostay rwnie odparte. O godzinie 20.00 dnia 15 sierpnia 1944 roku Niemcy rozpoczli silny ostrza zgrupowania kompanii z broni maszynowej, a o godzinie 21.00 ruszyli do ataku rozbijajc kompani prawie doszcztnie. Z okrenia wydostali si tylko nieliczni onierze. Po pnocy dnia 16 sierpnia 1944 roku kompania przestaa istnie. Nad polem bitwy zapada cisza. Z grupy por. Zawiszy zgino okoo 40 onierzy, ocalao zaledwie 7. Z pozostaych grup zgino rwnie okoo 40 onierzy, ocalao okoo 15. Na polu walki 1 kompanii I batalionu 32 pp AK w roku 1982 wzniesiono obelisk z wielkiego gazu i wysmuky kamienny krzy. Z pododdziaami 50 brygady pancernej 3 korpusu pancernego cile wspdziaay te oddziay rejonu 2 (Marki) Obwodu podmiejskiego Okrgu Warszawskiego. 2 sierpnia 1944 roku 1 kompania tego rejonu wraz z pododdziaami 50 brygady pancernej wkroczya do Kobyki, entuzjastycznie witana przez miejscow ludno.

620

Wobec pogarszajcego si pooenia 3 korpusu pancernego oraz wspdziaajcych z nim oddziaw AK 3 sierpnia dowdztwo 2 rejonu podjo decyzj o przejciu w kierunku pnocno zachodnim, do znajdujcych si tam duych kompleksw lenych. 4 sierpnia zwolniono ze suby cz onierzy (okoo 250), z pozostaych natomiast utworzono 120-osobowy dobrze uzbrojony oddzia, ktry kontynuowa marsz. Duszy postj zarzdzono we wsi Rczaje, gdzie w dniu 5 sierpnia podjto decyzj skierowania si do Lasw Okuniewskich. Marsz obfitowa w szereg star z patrolami przeciwnika; tak e w lasy Okuniewskie powstacy dotarli dopiero 9 sierpnia. Tam oddzia zosta rozwizany. Ju wczeniej dobiego koca powstanie w prawobrzenej czci Warszawy na Pradze. 4 sierpnia 1944 roku komendant Obwodu Praga nakaza podlegym sobie oddziaom, by te nie podejmoway akcji zaczepnych, ale trway na powierzonych im przez ich dowdcw stanowiskach. Dwa dni pniej, mianowicie 6 sierpnia 1944 roku, ppk Antoni urowski Bober, otrzymawszy uprzednio stosown zgod od komendanta Okrgu, wyda rozkaz powrotu do konspiracji. Swoj decyzj po latach tumaczy on w sposb nastpujcy: Rozkaz o zaprzestaniu walki by dla mnie trudn i bolesn decyzj. Nie udao nam si opanowa wielu obiektw bronionych przez doskonale uzbrojone oddziay niemieckie, a take mostw Kierbedzia, Poniatowskiego i mostu kolejowo - drogowego na wprost Cytadeli oraz parku Paderewskiego. Wprowadzenie do walk przez Niemcw wojsk pancernych nie dawao nam adnych szans na zrealizowanie zamierzonych zada dla poszczeglnych rejonw i oddziaw. Zdawaem sobie spraw, e jestem odpowiedzialny nie tylko za los onierzy, ale take ludnoci cywilnej. Tymczasem nasz wywiad donis, e Niemcy zamierzaj wysiedli ludno cywiln z Grochowa i Targwka na Prag Centraln, aby tam, na wielkim obszarze, nie szczdzc si i rodkw, w tym lotnictwa, dokona jeszcze jednej zbrodni na bezbronnych mieszkacach tej dzielnicy. Okazao si take, e wkroczenie wojsk radzieckich niestety nie jest realne. Przewidywalimy tymczasem, e Praga zostanie wyzwolona w cigu trzech dni. Nie moglimy liczy na pomoc komendanta Okrgu Warszawskiego AK i oddziaw z przeciwlegego brzegu Wisy czy prawobrzenej czci powiatu warszawskiego. W tej sytuacji po szeciu dniach walk wobec druzgoccej przewagi nieprzyjaciela, braku uzbrojenia i amunicji dla podlegych mi oddziaw, zdecydowaem si na przerwanie walki. Przesaem pk. Monterowi poprzez cznika Jarosawa Stodulskiego, ktry tam i z powrotem przepyn Wis, meldunek o zamiarze przerwania walk. Podaem take informacje dotyczce sytuacji na terenie obwodu oraz na linii i zapleczu frontu. Pk Monter nadesa odpowied, w ktrej zaakceptowa moj decyzj zalecajc, abym w miar moliwoci utrzyma pogotowie bojowe, tak aby dowodzone przeze mnie oddziay mogy w odpowiedniej chwili wzi udzia w walce. Tak wic oddziay AK Obwodu Praga wracay do konspiracji. Powrmy raz jeszcze na moment do ksiki Stanisawa Podlewskiego Wolno krzyami si znaczy: Wrd powstacw rozkaz wywouje ogromne wraenie i podniecenie. Nie szczdz sw oburzenia. Win obarczaj swoich dowdcw. Wielu odmawia wykonania rozkazu. Zdecydowani s walczy dalej w pobliskich lasach. W przystpie rozpaczy i wzburzenia niektrzy chc popeni samobjstwo. Ppor. Leon i plut. Kolba musz dugo perswadowa ppor. Elektrykowi, e rozkaz jest rozkazem i e onierz musi go wykona. Obecnie nie idzie o poddanie si Niemcom, ani o zaniechanie walki i zoenie broni. Jest to zwyky manewr taktyczny wobec nieprzyjaciela majcego ogromn przewag liczebn i techniczn i nie liczcego si z niczym. Naley wic uratowa od zagady i mierci ludzi, ktrzy mog si jeszcze przyda.

621

Podobna sytuacja panuje w plutonie ppor. Pawowskiego. Wobec sabego uzbrojenia nie uderzy on na umocnion komend andarmerii przy ul. Targowej 15. Z cikim sercem i ze zami w oczach powstacy oddaj bro do przechowania, zdejmuj biao czerwone opaski i srebrne orzeki, cigaj mundury, przeksztacaj si znw w cywilw. Dowdcy oddziaw napotykaj na ogromne trudnoci. Wszystkie magazyny i skrytki s zdekonspirowane. Gdzie ukry bro, amunicj i granaty, aby w kadej chwili mona je byo wydoby. Lada chwila Niemcy mog si zjawi. Na terenie rzeni wszystko odbywa si sprawnie. cignito posterunki. Plut. Kollba wynalaz dobre miejsce do ukrycia broni. Wielu powstacw woyo robocze ubrania pracownikw rzeni, inni rozchodz si do domw.

Na przyczku magnuszewskim
Istotne znaczenie dla losw bitwy toczonej w rejonie Warszawy miay te bez wtpienia dziaania prowadzone na przyczku magnuszewskim, gdzie zwizkom i oddziaom 8 armii gwardii udao si uzyska spektakularny sukces, a podjte przez Niemcw rodki zaradcze okazay si spnione. W nocy 3/4 sierpnia w rejon przyczka zaczy przybywa pierwsze pododdziay 19 dywizji pancernej. Opniao si natomiast przybycie 45 dywizji grenadierw. W dzienniku bojowym 9 armii pod dat 4 sierpnia zapisano: Wzmocnienia, ktre na podstawie rozkazw skierowano do zatamowania wama nieprzyjaciela na
poudniowy - zachd od Magnuszewa, przybyy niestety z powanymi opnieniami. Puk z 45 dywizji grenadierw by caymi godzinami przetrzymywany na dworcu wyadunkowym, poniewa prawie caa amunicja znajdowaa si w ostatnim transporcie kolejowym, domarsz grupy von Neckera177 natomiast odbywa si przez bezdroa i trudne do pokonania tereny piaszczyste, przejezdne praktycznie tylko dla pojazdw gsienicowych. Skutkiem tego nakazane natarcie z obszaru Gowaczowa rozpoczo si dopiero po poudniu. Natrafio ono na zacity opr nieprzyjaciela i niewiele posuno si do przodu. Nieprzyjaciel atakowa rwnie w pnocnej czci obszaru wamania i odrzuci wprowadzone do walki na poudnie od Pilicy oddziay 1132 brygady grenadierw ku skrajom lasw na wschd i poudnie od Warki. Wskutek tego utracono istniejce pocztkowo ryglowe zabezpieczenie przyczka. Jak dotychczas ustalono, e nieprzyjaciel posiada obecnie na zachodnim brzegu Wisy cztery dywizje strzeleckie i droga na poudniowy zachd stoi dla otworem. Oddzia wysunity 19 dywizji pancernej wczesnym popoudniem dotar do obszaru na poudnie od Grjca. Wiksza cz si gotowych do przemarszu znajduje si w rejonie zerodkowania. Nie zapada jeszcze decyzja co do tego, czy bdzie ona uyta przeciwko przyczkowi od pnocy czy od poudnia. Ten niekorzystny rozwj sytuacji na froncie nad Wis nie pozostaje bez konsekwencji i wpywu na przebieg dziaa na wschd od Warszawy. Trzeba byo zrezygnowa z pierwotnego zamiaru okrenia sowieckiego 8 korpusu pancernego, ktry stoi w rejonie Okuniewa i osignicia jeszcze raz podobnego sukcesu jak wczoraj. Skonia do tego w rzeczywistoci nie tylko konieczno szybkiego zakoczenia dziaa w tym obszarze i tym samym - jak najszybszego zwolnienia si niezbdnych na froncie nad Wis, lecz take fakt, e IV korpus pancerny SS musia dzisiaj znowu odpiera silne ataki na swoim poudniowym odcinku i trudno mu byo uczestniczy caoci si w realizacji ustalonego wczoraj planu natarcia. Dlatego wanie marszaek polny nakaza przed poudniem, by XXXIX korpus pancerny i IV korpus pancerny SS nawizay czno na skrconej

cz spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring, ktra wskutek wybuchu Powstania Warszawskiego zostaa odcita od gros dywizji i ktra skierowana zostaa w rejon Magnuszewa.

177

622

i dogodnej linii obronnej oraz by po osigniciu tej linii przeszy do obrony. Poza tym wyda rozkaz, aby w najblisz noc wycofa z walki dywizj spadochronowo - pancern Hermann Gring. ... Na podstawie danych pochodzcych z rozpoznania i zwiadu dokonanego przez 19 dywizj pancern (rozmowa szefa sztabu VIII korpusu armijnego z szefem sztabu 9 armii, godz. 23.00) podjto pnym wieczorem decyzj o zaangaowaniu dywizji do przeciwuderzenia na nieprzyjacielski przyczek Magnuszew. Poniewa zarwno dronia, jak i prawdopodobne ugrupowanie nieprzyjacielskiej obrony przeciwpancernej wskazyway na niecelowo planowanego natarcia z rejonu Gowaczowa na pnoc, dowdca armii zarzdzi, aby dywizj, ktra przez ten czas zerodkowaa si w wyznaczonym obszarze, prowadzi z rejonu m. Warka w kierunku poudniowo - zachodnim (rozmowa dowdcy z szefem sztabu 9 armii, godz. 23.10). Za t decyzj przemawiao przewiadczenie, e nieprzyjaciela - ktry naciera dzi w poudniowej czci przyczka i na pewno si tam umocni - mona atakiem w czci pnocnej przyczka zaskoczy, a jednoczenie pobudzi do tego, by wzmocni si rwnie na pnocy i w ten sposb uatwi z kolei pniejsze natarcie dywizji Hermann Gring, ktra ma uderzy spod Gowaczowa. Dowdca armii zaznaczy, e natarcie 19 dywizji pancernej musi si rozpocz moliwie jak najszybciej, za adn cen nie wolno bowiem dopuci do utraty podstawy mostowej w Warce, co mogoby nastpi, gdyby nieprzyjaciel podj pierwszy nowe natarcie.

Tymczasem 3 sierpnia 1944 roku do gen. Czujkowa nadszed rozkaz z dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego, ktry wprawi go w nie lada zdumienie. Oto bowiem marsz. Rokossowskij nakazywa mu pozostawienie 1/3 caoci si armii na prawym brzegu Wisy. Gen. Czujkow pisze o tym w swych wspomnieniach: W okresie najbardziej zacitych walk na przyczku, 3 sierpnia, armia otrzymaa rozkaz dowdcy Frontu, ktrego tre przytaczam dokadnie: Na froncie Wgrw - Stanisaww (wy.) - Woomin dziaaj cztery dywizje pancerne: SS Wiking, Totenkopf, 19, a w rejonie na wschd i poudniowy - wschd od Pragi - Hermann Gring. Nie wyklucza si moliwoci podjcia przez dywizje pancerne prb przedarcia si w kierunku poudniowym, przy czym za najbardziej prawdopodobny odcinek przeamania naley uwaa Kauszyn - Misk Mazowiecki. 47 armia wszystkimi siami naciera z rubiey: Trzebucza - Winiew - Ujazdw Zalesie, w kierunku pnocnym. 2 armia pancerna dwoma korpusami pancernymi toczy walki na linii Okuniew Midzylesie i jednym korpusem pancernym zajmuje rejon: Radzymin, Marki, Ossw, Woomin. W celu zwikszenia gbokoci ugrupowania bojowego 47 armii rozkazuj: Dowdcy 8 armii gwardii - wysun jeden korpus piechoty (trzy dywizje piechoty) wzmocniony nie mniej ni trzema brygadami 6 dywizji artylerii, z zadaniem: do rana 4 sierpnia 1944 r, dwiema dywizjami zaj obron na linii Trbki - Osieck i jedn dywizj mie w drugim rzucie korpusu, w rejonie Pilawy. Po otrzymaniu tego rozkazu znalazem si w do kopotliwej sytuacji. Z jednej strony naleao rozwija natarcie na zachodnim brzegu Wisy i rozszerza przyczek, na ktrym zaangaowanych w walki byo sze dywizji piechoty, a z drugiej - naleao zwrci frontem na pnoc trzy dywizje i zajmowa obron w odlegoci 30 - 40 kilometrw od przepraw. Powyszy rozkaz osabia siy armii na zdobytym przyczku, skazujc j na bierno. Oznaczao to, ni mniej nie wicej, konieczno wstrzymania dziaa, ktre miay doprowadzi do oskrzydlenia wojsk niemieckich walczcych w rejonie na wschd od Warszawy i w samej Warszawie, w ktrej dwa dni wczeniej wybucho powstanie. Dla gen. Czujkowa rozkaz ten stanowi ogromn niespodziank. Wszak owe cztery niemieckie dywizje pancerne (w rzeczywistoci pi), o ktrych pisa marsz. Rokossowski, by wama si do rejonu Garwolina, musiayby wprzdy rogromi 2 armi pancern i 47 armi

623

oglnowojskow, a take przebywajcy w ich ssiedztwie 2 gwardyjski korpus kawalerii. A przecie 1 Front Biaoruski mia jeszcze w odwodzie 7 gwardyjski korpus kawalerii, ktry po walkach o Lublin, Opole Lubelskie i Kranik zerodkowa si w rejonie na zachd od Lubartowa. Przyjrzyjmy si, jakimi to siami rozporzdza dowodzcy nim genera major Michai Konstantinow:
Kawaleria: 14 gwadyjska dywizja kawalerii - 52 gwardyjski puk kawalerii - 54 gwardyjski puk kawalerii - 56 gwardyjski puk kawalerii - 114 puk czogw - 146 gwardyjski puk artyleryjsko - modzierzowy 15 gwadyjska dywizja kawalerii - 53 gwardyjski puk kawalerii - 55 gwardyjski puk kawalerii - 57 gwardyjski puk kawalerii - 57 puk czogw - 147 gwardyjski puk artyleryjsko - modzierzowy 16 gwadyjska dywizja kawalerii - 58 gwardyjski puk kawalerii - 60 gwardyjski puk kawalerii - 62 gwardyjski puk kawalerii - 32 puk czogw - 148 gwardyjski puk artyleryjsko - modzierzowy

Wojska pancerne: 1816 puk dzia pancernych

Artyleria: 145 gwardyjski artyleryjski puk myliwsko - przeciwpancerny 7 gwardyjski puk artylerii rakietowej 57 gwardyjski dywizjon modzierzy 7 gwardyjski samodzielny artyleryjski dywizjon myliwsko - przeciwpancerny 1733 puk artylerii przeciwlotniczej

W sumie byo to przeszo 20 tysicy oficerw i onierzy w zwizkach taktycznych i bojowych jednostkach wzmocnienia, na wyposaeniu ktrych znajdowao si okoo setki czogw i dzia pancernych oraz 285 dzia i modzierzy. 3 sierpnia 7 gwardyjski korpus kawalerii otrzyma ze sztabu 1 Frontu Biaoruskiego rozkaz przesunicia si w rejon Stoczka. W cigu dwch nocy korpus wykona marsz do nowego rejonu zerodkowania i rankiem 6 sierpnia zerodkowa si w nakazanym rejonie. Tak wic nawet gdyby Niemcom udao si co zakrawaoby na cud przeama si w rejonie Woomina, to i tak Rosjanie mieli w odwodzie olbrzymie siy, ktre w kadej chwili mogli rzuci do akcji. Nic dziwnego, e gen. Czujkow by zaskoczony treci otrzymanego rozkazu. W swojej relacji stwierdza on: Przyznaj, nie orientowaem si, czym naleao tumaczy tak aktywno nieprzyjaciela, skd wzio si tyle jego wojsk na wschd od Wisy i jaki cel sobie stawia, tworzc tak silne zgrupowanie pancerne w tym rejonie? Wydawao mi si, e po utracie w niesychanie krtkim czasie ogromnego obszaru na Biaorusi i na wschodzie Polski oraz poniesieniu cikiej poraki nieprzyjaciel nie mg nawet myle o przeciwnatarciu lub

624

przeciwuderzeniu w kierunku poudniowym: Sztab Frontu jednak mia najwidoczniej podstawy do niepokoju, postaralimy si wic wykona rozkaz. Co prawda, udao si przekona sztab Frontu i przeprawi na zachodni brzeg Wisy jeszcze jedn, 47 dywizj piechoty gwardii. Pozostae dwie zajy obron na pnoc od Garwolina. Tak wic 47 gwardyjskiej dywizji piechoty zezwolono przystpi do forsowania Wisy, przy czym stao si to dopiero 5 sierpnia w godzinach popoudniowych, przez co dywizja ta stracia dwa bezcenne dni. W chwili gdy otrzymaa ona rozkaz do przeprawienia si przez Wis, znajdowaa si w rejonie miejscowoci Sosininka, Budy Krpskie, las na pnocny - zachd od m. Pogorzeliniec i Celinw. Stosunkowo szybko zdoaa si przegrupowa i ju wieczorem 5 sierpnia znalaza si na lewym brzegu Wisy. Natomiast 82 gwardyjska dywizja piechoty oraz 88 gwardyjska dywizja piechoty wci pozostaway na prawym brzegu Wisy. 82 dywizja wraz z przydzielon jej artyleri zajmowaa obron wzdu poudniowego brzegu widra na odcinku od m. Grki do Starej Wsi; 88 gwardyjska dywizja przebywaa w lasach na poudnie od Garwolina. A tymczasem na przyczku maguszewskim natenie walk stale roso. A. W. Morozow w ksice 39- pisze: O wicie 4 sierpnia dywizja kontynuowaa natarcie w kierunku Cychrowska Wola, Grabowska Wola przez Utniki na Grabw nad Pilic. Przed atakiem zostao przeprowadzone dziesiciominutowe przygotowanie artyleryjskie, w ktrym uczestniczyy wszystkie kompanie modzierzowe oraz 1 dywizjon artylerii dywizyjnego 87 puku artylerii. Dokadnie o godzinie 7.00 na sygna serii zielonych rakiet gwardzici ruszyli naprzd i do poudnia 112 i 120 gwardyjskie puki piechoty dotary do wsi Adamw, Dzicinw, kawica. Pododdziay 117 gwardyjskiego puku piechoty opanoway miejscowoci Cychrowska Wola, Grabowska Wola, zdobyy dwa cigniki, 4 dziaa, 80 jecw. Za jaki czas przeciwnik przeszed do kontrataku. Na bojowe szyki pukw dywizji spado bombowe uderzenie lotnictwa przeciwnika. Jeden po drugim schodziy do pikowania junkersy, wczajc syreny. I ponownie rozgorza ciki bj. Przeciwnik podcign i wprowadzi do walki wiee siy, prbujc zepchn gwardzistw do rzeki Wisy. Ale bataliony walczyy do upadego, utrzymujc rubie Jeleniw, wchodni skraj Grabowa, Zwierzyniec, Nowa Wola, Kukawka. Po prawej, na rubiey Wyborw, Jeleniw, toczya walki 79 gwardyjska dywizja piechoty; na lewo 35 gwardyjska dywizja piechoty twardo trzymaa rubie na poudnie od Kukawki U schyku dnia 4 sierpnia 8 armia gwardii posiadaa na lewym brzegu Wisy w dalszym cigu jedynie sze dywizji. Zdobyty przyczek mia szeroko 24 kilometrw i gboko od 6 do 14 kilometrw i opiera si o rubie Cychry Stare, pnocno zachodni skraj m. Wyborw, poudniowy skraj m. Grabw nad Pilic, Nowa Wola, Mariampol, Michaw i dalej wzdu lewego brzegu Radomki. Rosjanie uchwycili nadto przyczek na Pilicy w rej. m. Ostroki i na Radomce w rejonie Ryczywou. 29 gwardyjski korpus piechoty (bez 82 gwardyjskiej dywizji piechoty) dziaa na prawym skrzydle armii, trzymajc front od m. Podwabie do m. Wyborw. W centralnej czci przyczka dziaa 28 korpus (bez 88 dywizji), zajmujc odcinek od m. Wyborw do m. Jasieniec. Na lewo od 28 korpusu znajdowa si 4 gwardyjski korpus piechoty (bez 47 gwardyjskiej dywizji piechoty), zajmujc rubie Jasieniec, Michaw i dalej wzdu lewego brzegu Radomki do jej ujcia do Wisy. W rejon Magnuszewa Niemcy zaczli tymczasem ciga posiki. Genera Czujkow stwierdza z gorycz:

625

Jednostki pancerne nieprzyjaciela, przed ktrymi nas ostrzegano, istotnie pojawiy si przed frontem 8 armii gwardii. W dniach 5 i 6 sierpnia na przyczek spado przeciwuderzenie dwch niemieckich dywizji pancernych - 19 i Hermann Gring. Uderzyy one na nasze wojska nie na wschodnim, lecz na zachodnim brzegu Wisy. Nadeszy dni niezwykle cikich walk. Oprcz dwch dywizji pancernych dowdztwo niemieckie rzucio przeciwko przyczkowi 17 i 45 dywizj piechoty. My natomiast bylimy w stanie przeprawi na zachodni brzeg tylko 11 gwardyjsk brygad pancern i trzy puki dzia pancernych o niepenych skadach. A dwie gwardyjskie dywizje piechoty, zgodnie z rozkazem, przygotowyway obron frontem na pnoc, w kierunku Pragi. 4 sierpnia walczce na lewym brzegu Wisy 8 armia gwardii oraz 69 armia otrzymay z dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego rozkaz przejcia do obrony. Dowdca 8 armii gwardii postanowi w tej sytuacji kontynuowa natarcie czci si 29 gwardyjskiego korpusu piechoty z zamiarem wyjcia na rubie (wy) Warka, Wyborw i tym samym przeci drog biegnc z Warki do Kozienic, ktr to drog Niemcy przerzucali swoje odwody. Pozostae siy armii (28 i 4 gwardyjskie korpusy piechoty) miay przej do obrony na osignitych rubieach, umocni si na nich i zorganizowa obron przeciwpancern. Celem wzmocnienia obrony przeciwpancernej 28 gwardyjskiego korpusu piechoty zostay mu przydzielone: 11 brygada pancerna, 34 puk czogw cikich oraz 266 artyleryjski puk myliwsko przeciwpancerny. 29 gwardyjski korpus piechoty wzmocniono 118 brygad artylerii cikiej haubicznej oraz 32 pukiem modzierzy. 5 sierpnia o godzinie 11.30 do sztabu 35 gwardyjskiej dywizji piechoty dostarczony zosta rozkaz podpisany przez dowdc 4 gwardyjskiego korpusu piechoty generaa lejtnanta W. A. Gazunowa oraz przez szefa sztabu tego korpusu pukownika I. P. Dudnika:
W celu wypenienia rozkazu sztabu 8 armii gwardii rozkazuj: wojskom korpusu umocni si na zajtych rubieach i pozostawa w gotowoci do odparcia kontrataku piechoty i czogw przeciwnika na kierunku od poudnia. - dowdcy 35 gwardyjskiej dywizji piechoty, dysponujcej posiadanymi rodkami wzmocnienia, umocni si na zajtej rubiey, droga na pnocny zachd od Mariampola, Mariampol, pnocne i pnocno wschodnie stoki wzgrza 143,3, Michaw, przesieka na poudniowym brzegu Radomki do Chodkowa; - dowdcom 35 i 57 gwardyjskich dywizji piechoty, kadej w swoim pasie obrony, na rubiey Celinw, Nowa i Stara Dbowola, folwark Bowka, Przydworzyce, siami drugich rzutw i pododdziaw myliwsko przeciwpancernej artylerii zorganizowa drug lini obrony; - 1087 puk dzia pancernych mj ruchomy odwd powinien by gotowy do dziaa w pasie obrony 35 i 57 gwardyjskich dywizji piechoty, tak aby odeprze spodziewane kontrataki piechoty i czogw przeciwnika. Jednoczenie puk powinien pozostawa w gotowoci do dziaania na kierunku Grabw, Pilica.

Warto zauway, e w tym czasie Niemcy nie zdoali jeszcze skoncentrowa znaczniejszych si, ktrymi byliby w stanie skutecznie przeciwstawi si oddziaom rosyjskim znajdujcym si na przyczku. Wrmy jednak do tego, co w swej pracy o 35 gwardyjskiej dywizji piechoty ( ) napisa N. I. Afanasjew: Wypeniajc rozkaz dowdcy korpusu, 35 gwardyjska dywizja piechoty przystpia do udoskonalania pasa obrony. Dowdca dywizji postanowi ugrupowa szyk bojowy w dwa rzuty: 102 i 101 puki w pierwszym, a 100 puk w drugim rzucie. 102 puk, wspdziaajc z 3 dywizjonem 118 puku artylerii, bateri 1087 puku dzia pancernych i bateri 37 myliwsko przeciwpancernego dywizjonu, obsadzi dwie rubiee obrony: w rejonie Michaw i w lesie na wschd od Michaowa. Artyleryjska osona obrony puku zostaa zorganizowana siami 7 i 8 baterii 3 dywizjonu 118 puku artylerii i baterii 37 myliwsko przeciwpancernego dywizjonu.

626

101 puk z 1 i 2 dywizjonami 118 puku artylerii, trzema bateriami 37 myliwsko przeciwpancernego dywizjonu, we wspdziaaniu z bateri 1087 puku dzia pancernych przystpi do udoskonalania odcinka obrony w rejonie Mariampola, do zachodnich kracw wsi Grabnowola. W drugim rzucie 100 puk bez 2 batalionu przygotowywa odcinek obrony od Ignacwki i dalej po las na poudnie od wsi Studzianki. Na lewo od 8 armii gwardii walczya tymczasem, jak pamitamy, 1 armia Wojska Polskiego, ktra siami 2 dywizji piechoty zdoaa wywalczy kilka niewielkich przyczkw na lewym brzegu Wisy w rejonie Puaw. Dowodzona przez gen. bryg. Antoniego Siwickiego dywizja zdoaa jednak zrealizowa zada, jakie przydzielio jej na noc 2/3 sierpnia 1944 roku dowdztwo 1 armii WP. Z 6 puku piechoty na lewy brzeg przeprawiy si jedynie, pynce w pierwszym rzucie, kompania modzierzy, jeden ckm oraz pluton piechoty z 9 kompanii (cao pod dowdztwem szefa sztabu puku kpt. Franciszka Szpakowskiego). Po wyjciu na brzeg oddziay te zostay powitane zmasowanym ogniem i zmuszone do wycofania si. Z przeprawiania kolejnego rzutu zrezygnowano. W rezultacie nie udao si wzmocni walczcego na przyczku III batalionu, ktry resztkami si odpiera falowe ataki przeciwnika. 8 kompania 5 puku piechoty przystpia do forsowania Wisy dopiero o wicie. Niemcy spostrzegli ruch na prawym brzegu rzeki i otwarli na jej podstawy zmasowany ogie artylerii. W efekcie kompania zalega, rezygnujc z prby przeprawienia si na przeciwlegy brzeg. Udao si natomiast ewakuowa na inn wysp grup onierzy z 2 kompanii, ktra od nocy z 31 lipca na 1 sierpnia pozostawaa na nieduej wyspie na wprost pnocnego skraju m. Jaroszyn. Nie doszo te do skutku forsowanie rzeki przez pododdziay 4 puku piechoty. Dowdca dywizji zmieni bowiem w ostatniej chwili swoj decyzj i postanowi wstrzyma operacj do czasu zorganizowania cznoci i zaopatrywania walczcych na przeciwlegym brzegu oddziaw. W midzyczasie I batalion zepchnity zosta nad brzeg rzeki, gdzie broni si w niewielkich grupach. Natomiast III batalion, walczcy w rejonie Gry Puawskiej, trzyma si niele, skutecznie odpierajc ataki oddziaw niemieckich. Nad ranem byo ju jasne, e nie uda si utrzyma przyczkw. Jednake dowdca armii, nie majc rozeznania co do aktualnego pooenia, wyda o godz. 11.00 rozkaz dla oddziaw znajdujcych si na zachodnim brzegu rzeki, by te poszerzyy przyczki i do zmroku osigny rubie Zarzecze (wy.), wzgrza 118,4, 117,6, 117,8, m. Jaroszyn. Z nastaniem zmroku 5 i 6 puki piechoty miay przystpi do przeprawiania si na drugi brzeg, by rano podj natarcie i opanowa rubie Zarzecze, Kowala, wzgrze 153,7, wzgrze 158,7, Bronowice. Po otrzymaniu dokadniejszych danych gen. Berling odwoa ten rozkaz, nakaza przerwa forsowanie rzeki i ewakuowa znajdujcych si na jej lewym brzegu onierzy. Gen. Zygmunt Berling wspomina: 2 i 3 sierpnia rozwiny si zaarte walki, a nawet przed 2 DP zarysowa si znaczny sukces, ale ostatecznie niezwykle gwatowne przeciwdziaanie przeciwnika, wsparte czogami i artyleri, nie dopucio do rozwinicia akcji. Pod wieczr 3.08 zdoalimy utrzyma na lewym brzegu Wisy tylko niewielkie skrawki terenu. Tymczasem odcione przez I Armi ssiednie armie gwardyjskie, 8 i 69, zdoay zapewni sobie cakowite powodzenie i bez wikszych trudnoci utworzyy szerokie przedmocia. W tej sytuacji, uwaajc zadanie I Armii w ramach operacji desantowej za wykonane, podjem decyzj o wycofaniu si na prawy brzeg Wisy i przejciu do obrony.

627

Z chwil podjcia decyzji o przerwaniu operacji forsowania Wisy winno nastpi wyznaczenie 1 armii WP nowego zadania. Wrmy wic do sytuacji sprzed wydania przez gen. Zygmunta Berlinga rozkazu o przerwaniu operacji i ewakuowaniu znajdujcych si na lewym brzegu Wisy onierzy. Gen. Berling wspomina: Dowdca Frontu zaakceptowa moj decyzj, ale wystpi z rekomendacj ... Proponowa mianowicie, by I Armia, pozostawiwszy cz si w obronie na zajmowanym aktualnie odcinku, przesza na przedmocie zdobyte przez 69 armi i std uderzya na pnoc, wzdu lewego brzegu Wisy, i by po osigniciu mostu pod Puawami utworzya tam przedmocie. Najpierw oniemiaem... Przecie to bya fantazja trudno to nazwa inaczej nikomu do niczego nie bya potrzebna! A I Armi moga drogo kosztowa! ... Zapytaem Rokossowskiego, czy to jest rozkaz, ale kiedy usyszaem odpowied, e to tylko rekomendacja, bez namysu podzikowaem i owiadczyem, e mam ju inny plan, o ktrym zamelduj. W zasadzie trudno zrozumie, o co chodzi tu gen. Berlingowi. Dlaczego niby miaaby to by fantazja? Wrcz przeciwnie - pomys wydawa si logiczny i w peni wykonalny. Pozostajc dotychczas w drugim rzucie 1 armii Wojska Polskiego 3 dywizj piechoty dzielia od ewentualnego miejsca przeprawy odlego niespena dwudzietu kilometrw (mniej ni cztery godziny marszu). W odlegoci raptem 2 5 kilometrw od pnocnej granicy przyczka, na ktrym walczya 69 armia, trwali w obronie na uchwyconych przez siebie przyczkach onierze 4 i 6 pukw piechoty. Zdecydowana akcja, przeprowadzona siami 3 dywizji piechoty, bya w tym momencie nie tylko podana, ale wrcz konieczna. Dlaczego wic marsz. Rokossowskij wycofa si ze swego pomysu? I dlaczego w taki sposb pisze o tym genera Berling? Tymczasem w nocy 3/4 sierpnia przystpiono do ewakuacji walczcych oddziaw 4 i 6 pukw piechoty. Z nastaniem witu na lewym brzegu pozostay jeszcze lune rozproszone grupy onierzy I batalionu 4 puku piechoty oraz zwarty oddzia, liczcy 42 ludzi, z III batalionu tego puku. Ewakuacj tego ostatniego zakoczono nastpnej nocy. W nocy 4/5 sierpnia przewieziono na prawy brzeg Wisy take piciu onierzy z I batalionu, a w nocy 5/6 sierpnia kolejnych dwunastu. W ten sposb dobiega koca operacja stanowica chrzest bojowy 1 armii WP. Zakoczya si ona klsk. Nie udao si zrealizowa wyznaczonego armii zadania. Poniosa ona przy tym spore straty, szczeglnie w 2 dywizji piechoty, ktra stracia 702 onierzy (139 zabitych, 383 rannych, 180 zaginionych), 275 karabinw, 123 pistolety maszynowe, 8 pistoletw, 23 rczne karabiny maszynowe, 13 cikich karabinw maszynowych, 24 rusznice przeciwpancerne, 5 modzierzy i 2 dziaa 45 mm. W rozbicu na poszczeglne pododziay straty stanu osobowego 2 dywizji piechoty i podporzdkowanej jej 2 kompanii karnej wyglday nastpujco:
zabici Oficerw Podoficerw Szeregowych Razem Oficerw Podoficerw Szeregowych Razem 6 7 29 42 1 9 27 37 ranni 6 puk piechoty 24 30 125 179 5 puk piechoty 9 16 57 82 zaginieni 8 28 89 125 10 10 razem 38 65 243 346 10 25 94 129

628

Oficerw Podoficerw Szeregowych Razem Oficerw Podoficerw Szeregowych Razem Ogem

8 7 33 48 1 11 12 139

4 puk piechoty 9 22 87 118 2 kompania karna 1 3 4 383

6 34 40 5 5 180

17 35 154 206 2 19 21 702

W sumie 1 armia WP stracia: 84 konie, 543 karabiny, 264 pistolety maszynowe, 40 pistoletw, 63 rczne karabiny maszynowe, 27 cikich karabinw maszynowych, 32 rusznice przeciwpancerne, 8 modzierzy 82 mm i 3 dziaa 45 mm. Na przegran zoyo si wiele czynnikw; przede wszystkim jednak fatalnie przeprowadzona operacja w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia. Jej efektem bya utrata elementu zaskoczenia (w kolejn noc przeciwnik by ju odpowiednio przygotowany na odparcie ataku polskich wojsk). Utracono te cz rodkw przeprawowych, ktre zostay zniszczone w trakcie jej realizacji. Co wicej w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia zuyto ogromn ilo amunicji artyleryjskiej, ktrej potem zabrako, gdy forsowanie rzeki realizowano wikszymi siami piechoty. Ilustruje to idealnie tabela opracowana przez Antoniego Karpiskiego i zamieszczona w opracowaniu Pod Dblinem, Puawami i Wark, zawierajca dane dotyczce zuycia amunicji artyleryjskiej w pasie dziaania 2 dywizji piechoty, a wic przez organiczn artyleri teje dywizji oraz przez 1 brygad artylerii armat, 2 brygad artylerii haubic oraz 1 samodzielny puk modzierzy:
1 sierpnia 1578 1715 1304 1450 9230 2570 17847 Dzie 2 sierpnia 350 225 500 1100 600 605 3381 razem 3 sierpnia 60 187 1152 100 80 1579 4 sierpnia 244 1207 100 1551 1928 2000 2235 4910 10030 3255 24358

Pociski 45 mm Pociski 76 mm AP Pociski 76 mm AD Pociski 122 mm Granaty 82 mm Granaty 120 mm Ogem

Oznacza to, e w cigu pierwszego dnia operacji wystrzelono 73,2% ogu zuytych w toku operacji pociskw, w drugim dniu ju tylko 13,8%, w trzecim 6,8%, a w czwartym 6,3%. Mona wic z du doz prawdopodobiestwa przyj, e gdyby w nocy z 31 lipca / 1 sierpnia dziaania prowadzono z takim rozmachem, jak w nocy nastpnej i gdyby pododdziay 2 dywizji piechoty korzystay z takiego wsparcia artyleryjskiego, z jakiego faktycznie korzystay w dniu 1 sierpnia, to wwczas nie byoby najmniejszych problemw ze zdobyciem przyczkw i umocnieniem si na nich. Nie wydaje si te, by w pasie 1 dywizji piechoty sytuacja pod tym wzgldem wygldaa inaczej. Mimo wszystko, operacja 1 armii WP w rejonie Puaw i Dblina przyniosa te pewne korzyci. Nie wiemy, jakie straty zadane zostay Niemcom, ale z pewnoci musiay by one powane; zwaszcza od ognia artylerii. Meldunki pododdziaw 1 armii WP mwiy o zniszczeniu okoo dwch batalionw piechoty, trzydziestu rcznych i cikich karabinw maszynowych, siedemnastu dzia rnych kalibrw, siedemnastu modzierzy, trzech samochodw i dwch furmanek; obezwadnieniu pitnastu gniazd ckm, trzech baterii

629

artylerii, piciu baterii modzierzy oraz zburzeniu siedemnastu schronw i omiu punktw operacyjnych. W ocenie Antoniego Karpiskiego, dane te nie byy zawyone, ja jednak podchodzibym do nich z wiksz doz ostronoci. Gdyby istotnie Niemcy ponieli takie straty, operacja desantowa 1 armii WP nie skoczyaby si bowiem tak, jak si skoczya. Waniejsze jednak od zadanych Niemcom strat byo zwizanie walk znacznych si niemieckich, ktre w ten sposb nie mogy by uyte w innym miejscu. Mona jedynie aowa, e nie doszo do przegrupowania czci si 1 armii WP, a w szczeglnoci 3 dywizji piechoty, na przyczek w rejonie Nasiowa i Wojszyna i podjcia natarcia w kierunku Gry Puawskiej i ki, kiedy wci jeszcze walczyy tam pododdziay 2 dywizji piechoty. Szybkie przerzucenie na ten kierunek dodatkowych oddziaw byo tym bardziej celowe, e w interesujcym nas okresie w pasie dziaania 69 armii panowaa wzgldna rwnowaga si i adnej ze stron nie udawao si uzyska znaczcych postpw terenowych. Pojawienie si na przyczkach zwizkw i oddziaw 1 armii WP mogo przechyli szal zwycistwa na stron wojsk rosyjskich. Przedstawiciel Sztabu Generalnego Armii Czerwonej przy 69 armii genera lejtnant Nikifor Wasiliewicz Miedwiediew meldowa w dniu 4 sierpnia:
W ostatnich dniach na froncie 69 armii nie doszo do istotnych zmian. Oddziay 117 i 370 dywizji piechoty zajmuj dotychczasowe pooenie. Oddziay 61 korpusu piechoty w cigu dnia toczyy zacieke walki z przeciwnikiem, przechodzcym niejednokrotnie do atakw, wspieranych przez czogi i dziaa pancerne, w rezultacie ktrych korpus opuci pnocn cz Baryczki i wschodni cz Andrzejowa. Jeden batalion 1081 puku piechoty oraz 1083 puk piechoty przeprawiy si przez Wis i zerodkoway si w rejonie m. Brzece. W pozostaych oddziaach armii zmiany nie zaszy. Budowa mostu na poudnie od Zastowa Polanowskiego wskutek przeciwdziaania artyleryjskiego ognia przeciwnika zostaa wstrzymana. Most budowany jest w odlegoci 0,5 km na poudniowy zachd od Lucimia. Budowy mostu w nowym miejscu jeszcze nie rozwinito. Armia gromadzi amunicj i paliwo do wykonania postawionego jej zadania majcego na celu rozszerzenie przyczka.

Z kolei w meldunku podpukownika Swiektrowina (innego przedstawiciela Sztabu Generalnego Armii Czerwonej przy 69 armii) z 6 sierpnia 1944 roku dotyczcym dziaa na przyczku w dniu 5 sierpnia, czytamy:
1. Wojska 69 armii w cigu dnia 5 sierpnia 1944 r. prowadziy rozpoznanie, umacniay si na zajtych przyczkach, podwoziy wojskom, ktre ju si przeprawiy, amunicj, paliwo i zaopatrzenie. Przeciwnik w dotychczasowym ugrupowaniu szczeglnej aktywnoci si yw nie przejawia. 2. Do koca dnia 5 sierpnia 1944 roku wojska armii przeprawiy na zachodni brzeg Wisy: puk piechoty 312 dywizji piechoty 91 korpusu piechoty i puk piechoty 4 dywizji piechoty 25 korpusu piechoty, 20 czogw 11 korpusu pancernego, dzia rnych kalibrw 41, dzia pancernych 7, modzierzy 4, samochodw z amunicj, paliwem i zaopatrzeniem 64, wozw z adunkiem 69, koni 218. 3. Zabezpieczenie korpusw w amunicj i paliwo. W 91 korpusie piechoty: amunicji 0,5 jednostki ognia, paliwa 0,3 racji dziennej. W 61 korpusie piechoty: amunicji 0,7 jednostki ognia, paliwa 0,8 racji dziennej. W 25 korpusie piechoty: amunicji 0,2 jednostki ognia, paliwa 0,2 racji dziennej. 4. Przeciwnik, utrzymujc wzniesienia na zachodnim brzegu Wisy midzy przyczkami 91 i 61 korpusw piechoty, posiada moliwo obserwowania bojowych szykw wojsk i wszystkich przepraw przez Wis w pasie armii. W rezultacie przeprawy za dnia znajduj si pod dziaaniem nieprzyjacielskiego ognia, co skrajnie ogranicza przerzucanie wojsk i adunku przez rzek. Koniecznym jest, by wojska podjy natychmiastowe dziaania w celu opanowania zajmowanych przez przeciwnika wzgrz midzy przyczkami 91 i 61 korpusw piechoty. Pozwoli to armii przyspieszy forsowanie rzeki Wisy i znaczco ograniczy straty w sile ywej i sprzcie. 5. Naley koniecznie zaznaczy sab prac artylerii przeciwlotniczej, osaniajcej przyczki i przeprawy oraz brak osony przepraw ze strony naszego lotnictwa myliwskiego, co pozwala lotnictwu przeciwnika nieprzerwanie oddziaywa na przeprawy i bojowe szyki wojsk.

W kolejnych dniach Niemcy podjli szereg prb zepchnicia zwizkw 69 armii z powrotem do Wisy. Szczeglnie silnie atakowali Rosjan w rejonie m. Szlachecki Las. O

630

zacitoci walk prowadzonych na wywalczonych przez 69 armi przyczkach wiadcz liczby. W cigu dziesiciu dni (od 1 do 10 sierpnia 1944 roku) Rosjanie stracili tam 5.376 oficerw i onierzy (1418 zabitych i 3958 rannych), co stanowio przeszo 16% oglnej liczby strat poniesionych w tym okresie przez zwizki 1 Frontu Biaoruskiego. Niemiecka 26 dywizja piechoty z uwagi na cikie straty (poniesione zarwno w obecnych, jak i wczeniejszych walkach), rozkazem z 10 sierpnia, zostaa rozwizana. Jej resztki wcielone zostay do 253 dywizji piechoty. Tymczasem 1 armia WP pocza przygotowywa si do ponownego forsowania Wisy. Gen. Berling wspomina: W cigu nocy z 3 na 4 sierpnia opracowalimy z Korczycem i Straewskim nowy plan forsowania Wisy. Na 05.08 wyznaczyem odpraw dowdcw, by to szczegowo omwi. Odprawa nie odbya si jednak w tym dniu, zostaa przeoona na dzie nastpny, zasza bowiem konieczno dodatkowego rozpoznania, ktre przeprowadziem wraz z Korczycem Na prawym skrzydle 1 armii WP znajdowaa si w dalszym cigu 1 dywizja piechoty, ktra obsadzaa odcinek Wisy od Rycic do Wlki Profeckiej. Odcinek od Wlki Profeckiej do Wostowic obsadzaa 2 dywizja piechoty, ktra w myl planu forsowania Wisy, opracowanego w dniu 4 sierpnia 1944 roku, miaa odegra zasadnicz rol w teje operacji. W jej pierwszym rzucie znajdowa si 4 puk piechoty oraz 2 kompania 6 puku piechoty. Pozostae pododdziay, stanowice drugi rzut, zgrupowane byy w lasach na pnocny wschd od m. Rudna Czechrowska. W pasie dziaania dywizji rozmieszczona bya caa armijna artyleria, z wyjtkiem dwch pukw 1 dywizji artylerii przeciwlotniczej, oraz wikszo armijnych jednostek inynieryjnych. 3 dywizja piechoty, ktra miaa pozostawa w gotowoci do przeprawy przez zbudowany most, z zadaniem wsparcia dziaa 2 dywizji piechoty przy rozszerzaniu przyczka, rozmieszczona bya w lasach na wschd i pnocny zachd od m. erd. Tymczasem 6 sierpnia 1944 roku dowdca 1 armii WP otrzyma od dowdcy 1 Frontu Biaoruskiego zadanie:
- utrzymania do rana 8 sierpnia 1944 r. dotychczasowej rubiey obrony si nie wiksz jak jedna dywizja piechoty; - siami gwnymi armii wraz ze rodkami wzmocnienia wycofa si z dotychczas zajmowanego rejonu, z zadaniem zerodkowania si do rana 8 sierpnia w rejonie askarzew, Wilga, Samogoszcz; - by w gotowoci, po zerodkowaniu si w nowym rejonie koncentracji, do przeprawy przez Wis i zluzowania oddziaw 8 armii gwardii na odcinku od ujcia Pilicy do m. Stara Warka. - oddziay pozostawione do czasowej obrony rubiey od Dblina do Puaw, po ich zluzowaniu przez oddziay 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii, miay doczy do si gwnych.

Tak wic 1 armia WP ruszaa do kolejnej bitwy miaa walczy o utrzymanie i rozszerzenie przyczka magnuszewskiego. Trudno jednak nie oprze si dygresji, e oto zmarnowaa ona w sposb bezproduktywny trzy bezcenne dni. Miast tkwi na prawym brzegu Wisy w rejonie Puaw i Dblina, moga ona ju wczeniej uda si czy to na przyczek magnuszewski, czy to na przyczek pod Janowcem; moga te podj ponown prb forsowania Wisy w myl planu opracowanego w sztabie armii. Tak oto, w tym czasie gdy niemieckie dowdztwo ogromnym wysikiem przerzucao pojedyncze dywizje, a nawet oddziay wydzielone dywizji z jednego miejsca na drugie, by zaata powstajce tu i tam dziury, dowdztwo rosyjskie pozwalao sobie na luksus pozostawiania swych zwizkw operacyjnych w stanie absolutnej bezczynnoci. Doprawdy trudno zrozumie wczesne posunicia marsz. Rokossowskiego. Jako pierwsza, wieczorem 6 sierpnia marsz z dotychczasowego miejsca dyslokacji podja 3 dywizja piechoty, ktra, posuwajc si przez Parafiank i Ryki, rano 7 sierpnia 631

dotara do rejonu Wola Korycka, Sok. O zmroku, 7 sierpnia podja dalszy marsz, by o wicie 8 sierpnia znale si w rejonie Wilga, Skurcza, Tarnw, Grabina Olszyna. Po przybyciu na miejsce poszczeglne pododdziay dywizji zerodkoway si w nastpujcych rejonach:
- 7 puk piechoty las na zachd od m. Skurcza; - 8 puk piechoty las w rejonie leniczwki Olszynka; - 9 puk piechoty las w rejonie wzgrza 119,0; - batalion saperw m. Skurcza; - batalion szkolny las na wschd od m. Grabina Olszyna; - 3 dywizjon dzia pancernych SU 76 folwark Ucieniec (1 km na poudniowy zachd od m. Ucieniec); - kwatermistrzostwo las na poudnie od m. Osuchw.

2 dywizja piechoty zdaa w nocy 6/7 sierpnia swj odcinek obrony, rozcigajcy si od Wlki Profeckiej do Wostowic, 1 dywizji piechoty i ruszya do rejonu Damirw, Pod, Budy Krpskie, Lewikw, gdzie dotara po dwch dniach marszu. Przemarsz dywizji odbywa si tras Osiny Maszczanka Niwa Babicka - Wola Korycka askarzew Lipniki. Siy gwne dywizji przybyy na miejsce 8 sierpnia o godzinie 8.00 rano i rozmieciy si nastpujco:
- 4 puk piechoty las na zachd od m. Leonw; - 5 puk piechoty las na wschd od m. Samogoszcz i Pod; - 2 puk artylerii lekkiej i 2 dywizjon dzia pancernych SU 76 las na poudniowy zachd od m. Soninka.

O godzinie 9.00 na miejsce przyby batalion szkolny, ktry rozlokowa si w lesie na wschd od wzgrza 125,2 (1 kilometr na poudniowy wschd od m. Onufrynw), a o godzinie 15.00 6 puk piechoty. Ten ostatni zerodkowa si w lesie na wschd od m. Bczki. W nocy 6/7 sierpnia swoje pozycje ogniowe opuszcza pocza armijna artyleria. Do rana 7 sierpnia poszczeglne jednostki artylerii zajy nastpujce rejony zerodkowania:
- 1 brygada artylerii armat las na poudnie od kol. Komin; - 3 brygada artylerii haubic las na poudnie od m. Jaworw; - 4 brygada artylerii przeciwpancernej las 2 km na wschd o m. Sielce; - 1 samodzielny puk modzierzy las na poudniowy - wschd od m. Borysw.

2 brygada artylerii haubic oraz 5 brygada artylerii cikiej pozostaway do rana 7 sierpnia na stanowiskach ogniowych, osaniajc pododdziay 1 dywizji piechoty. W godzinach przedpoudniowych take one opuciy zajmowane pozycje i wyruszyy do rejonu koncentracji. Do nowego rejonu dziaania jednostki artylerii armijnej przegrupoway si do rana 8 sierpnia. Po przybyciu na miejsce niezwocznie przystpiy one do budowy schronw i organizacji obrony przeciwlotniczej. Jako ostatnia z dywizji piechoty marsz do nowego rejonu zerodkowania podja 1 dywizja piechoty, ktra w nocy 7/8 sierpnia zluzowana zostaa przez pododdziay 15 gwardyjskiej dywizji kawalerii (z 7 gwardyjskiego korpusu kawalerii). Odcinek obrony od m. Borowa do m. Gob, obsadzany dotychczas przez 2 batalion 3 puku piechoty, przej 55 gwardyjski puk kawalerii, odcinek od Wlki Gobskiej do Wlki Profeckiej 57 gwardyjski puk kawalerii, a odcinek od Puawskiej Wsi do Wostowic 53 gwardyjski puk kawalerii (dwa ostatnie odcinki obsadzone byy przez 1 puk piechoty). Ju poprzedniej nocy doszo do zluzowania 2 puku piechoty, ktry zajmowane przez siebie pozycje przekaza 2 batalionowi 140 gwardyjskiego puku piechoty (z 57 gwardyjskiej dywizji piechoty). Marsz poszczeglnych pododdziaw 1 dywizji piechoty rozpocz si 8 sierpnia o godzinie 19.00 i do godziny 19.00 dnia 9 sierpnia siy gwne dywizji osigny nowe rejony 632

dyslokacji, gdzie podobnie jak przybye wczeniej pododdziay 2 i 3 dywizji piechoty niezwocznie przystpiono do organizacji obrony przeciwlotniczej i budowy schronw. W nocy 6/7 sierpnia marsz do nowego rejonu podja 1 brygada pancerna im. Bohaterw Westerplatte. Awangard brygady stanowi batalion piechoty zmotoryzowanej z bateri dzia pancernych SU 85 (z 13 puku artylerii pancernej), przy czym cz onierzy batalionu zmotoryzowanego posuwaa si wraz z 1 pukiem czogw (na pancerzach czogw). Po przybyciu na miejsce batalion zmotoryzowany ulokowa si w rejonie na pnocny wschd od m. Dbrowa. Na czele si gwnych brygady posuwa si 1 puk czogw z bateri dzia pancernych (z 13 puku artylerii pancernej), nastpnie sztab brygady wraz z bateri dzia pancernych (rwnie z 13 puku artylerii pancernej) i plutonem przeciwlotniczych karabinw maszynowych, na kocu 2 puk czogw z bateri dzia pancernych z 13 puku artylerii pancernej. Samodzielny batalion rozpoznawczy przesun si do nowego rejonu w dniu 8 sierpnia. Po dotarciu na miejsce batalion zaj si zabezpieczeniem lewego skrzyda armii, wzdu wschodniego brzegu Wisy na odcinku Las Krlewski Plno. 7 samodzielny dywizjon artylerii pancernej (pojazdy SU 57) 8 sierpnia przeszed do m. Zabieniec, gdzie przystpi do ochrony stanowiska dowodzenia armii. Oddziay inynieryjne armii zostay w cigu dnia 7 sierpnia przerzucone transportem samochodowym na zaplecze przyczka, gdzie rozlokoway si w nastpujcych rejonach:
- 1 brygada saperw (bez 9 batalionu saperw) las na poudniowy wschd od m. Cyganwka; - 9 batalion saperw las 1 kilometr na zachd od m. Komisja; - 7 samodzielny batalion saperw las 1 kilometr na wschd od m. abieniec; - 6 batalion pontonowo mostowy las 2 5 kilometrw na poudnie od m. Cyganwka; - 21 batalion pontonowo mostowy las 1 kilometr na poudniowy zachd od m. Komisja.

Jako pierwsza Wis forsowa miaa 1 brygada pancerna im. Bohaterw Westerplatte, ktrej dowdca armii nakaza do godziny 13.00 dnia 9 sierpnia przej do lasu na wschd od Tarnowa i rozpocz przygotowania do przeprawienia si na drugi brzeg. Okoo godziny 15.00 gen. bryg. Jan Mierzycan, dowdca brygady, zameldowa si u dowdcy 4 gwardyjskiego korpusu piechoty. A tymczasem na przyczku Niemcy ju kilka dni wczeniej przystpili do realizacji dziaa majcych doprowadzi do wyparcia 8 armii gwardii z lewego brzegu Wisy. Pierwsze uderzenie wyprowadzili oni przeciwko 28 gwardyjskiemu korpusowi piechoty na odcinku Wyborw Zwierzyniec. Niemcy zgrupowali tutaj (na odcinku 4 km) znaczne siy, w ktrych skadzie znalazy si: gros 19 dywizji pancernej, 1132 brygada grenadierw, 550 batalion karny oraz inne oddziay. Pomocnicze uderzenia zostay wykonane na prawe skrzydo 8 armii gwardii w rejonie Ostroki, przeciwko pododdziaom 76 gwardyjskiego puku piechoty (27 gwardyjska dywizja piechoty), gdzie natarcie prowadzone byo siami batalionu piechoty wspieranymi przez 10 czogw i dzia szturmowych, a take na jej lewe skrzydo - na kierunku m. Michaw, gdzie bronia si 35 gwardyjska dywizja piechoty. Natarcie oddziaw niemieckich, wsparte silnym ogniem artylerii, modzierzy oraz lotnictwa, rozpoczo si 5 sierpnia o godzinie 10.00. Uderzenia na skrzydach (w pasach obrony 29 i 4 gwardyjskich korpusw piechoty) zostay z atwoci w cigu dnia odparte. Inaczej potoczyy si wydarzenia na gwnym kierunku uderzenia, tj. w pasie obrony 28 gwardyjskiego korpusu piechoty, ktry pomimo wzmocnienia go 266 gwardyjskim artyleryjskim pukiem myliwsko przeciwpancernymi, 11 gwardyjsk brygad pancern oraz 34 gwardyjskim samodzielnym pukiem czogw cikich znalaz si w nie lada opaach.

633

Najcisze walki toczyy si zwaszcza w pasie obrony wchodzcej w skad tego korpusu 79 gwardyjskiej dywizji piechoty. Nacierajc na kierunku Broncin, Grabina, do godz. 16.00 Niemcy zdoali wama si w linie obrony tej dywizji na gboko 2 km i opanowa miejscowoci Wyborw, Jeleniw, Dbniak, Grabina i Utniki. Wamanie to zostao zlikwidowane dopiero w wyniku kontrataku przeprowadzonego siami drugiego rzutu 79 gwardyjskiej dywizji piechoty oraz czci si 39 gwardyjskiej dywizji piechoty, wspartych 1061 pukiem dzia pancernych. Du rol w dziaaniach tych odegrao rosyjskie lotnictwo, ktre aktywnie zwalczao niemieckie samoloty i atakowao niemieckie czogi. W depeszy sztabu 1 Frontu Biaoruskiego do Naczelnego Wodza z 6 sierpnia (godz. 1.20) czytamy:
O godz. 16.00 nieprzyjaciel siami okoo puku piechoty wraz z okoo 110 wozami pancernymi przy silnym wsparciu ogniowym artylerii i lotnictwa bombowego przeszed do natarcia z lasu na poudnie od Warki. W wyniku trzygodzinnej walki nieprzyjacielowi udao si wbi klin w ugrupowanie operacyjne armii oraz opanowa miejscowoci: Wyborw, Jeleniw, Dbniak, Utniki. Wykonanym przez jednostki 28 gwardyjskiego korpusu piechoty kontratakiem wyparto nieprzyjaciela z miejscowoci Utniki i Dbniak. Pod koniec dnia jednostki korpusu nadal toczyy walki na rubiey: Cychry Stare, Broncin, Dbniak, Grabina, Zwierzyniec. Na pozostaym froncie pooenie jednostek armii nie ulego zmianie. Wedug niepenych danych w cigu caodziennych walk zlikwidowano okoo 1.000 onierzy i oficerw nieprzyjaciela, zniszczono 11 dzia, 9 modzierzy, 21 karabinw maszynowych, unieruchomiono i spalono 27 czogw i dzia pancernych oraz wzito do niewoli onierzy z 550 batalionu karnego.

Natomiast w meldunku dziennym dowdztwa niemieckiej 9 armii przesanym dowdcy Grupy Armii rodek, a nadanym w dniu 6 sierpnia o godzinie 1.30, czytamy:
Na odcinku VIII KA, ktrego prawe skrzydo w dniu dzisiejszym nie byo atakowane, 19 D.Panc. okoo godz. 14.00, skutecznie wspierana silnymi zwizkami lotnictwa, przystpia z przyczka wareckiego do natarcia na poudnie i dotara a na pnoc od Kolonii Grabowska Wola. Grupa pancerna obecnie odpiera przeciwuderzenie przeciwnika z czogami i piechot z rejonu Grabowska Wola - Nowy Grabw. Straty przeciwnika s wysokie. Ponawiane natarcia przeciwnika na poudnie od Pilicy doprowadziy do wamania na poudniowy - zachd od Anielina. Rozpoczto przeciwuderzenie celem jego oczyszczenia. Prba odbicia Ostroki nie powioda si wskutek silnej obrony przeciwnika.

W nastpnym dniu Niemcy kontynuowali rozpoczte dzie wczeniej ataki. Na swoim lewym skrzydle w wyniku ataku wyprowadzonego z rejonu Antoniwki, zdoali oni wypchn za Pilic l batalion 76 gwardyjskiego puku piechoty (z 27 gwardyjskiej dywizji piechoty), ktry broni si w Ostroce. 7 sierpnia o godz. 22.30 dowdca 9 armii meldowa do sztabu Grupy Armii rodek:
Przy oczyszczaniu terenu na poudnie od Ostroki przeciwnik straci 162 policzonych zabitych, 51 jecw, 2 cikie i 2 lekkie dziaa przeciwpancerne, 5 wozw pancernych, 2 cikie modzierze, 13 lekkich karabinw maszynowych i liczn rczn bro strzeleck.

Najcisze walki w dalszym cigu toczyy si jednak na odcinku 79 gwardyjskiej dywizji piechoty, gdzie nacieraa niemiecka 19 dywizja pancerna. W cytowanym przed chwil meldunku dowdcy niemieckiej 9 armii z dnia 7 sierpnia (z godz. 22.30) czytamy: Obie pancerne grupy uderzeniowe 19 D.Panc. z m. Jeleniw i Gaczyniec, mimo silnego frontalnego i
flankujcego rnorodnego ognia, zdobyy teren w kierunku wschodnim, zalegy jednak po utracie 6 czogw. Ponowne skupienie wszystkich si nie przynioso skutku. Prowadzone od godziny 16.00 z silnym wsparciem artylerii natarcia przeciwnika w sile batalionu na pozycj len na poudniowy - wschd od Warki zostay dotychczas odparte.

634

W walkach z 19 dywizj pancern 79 gwardyjsk dywizj piechoty wspieraa midzy innymi 11 gwardyjska brygada pancerna. Pukownik P. D. Kazakow w ksice pisze: Nieprzyjacielskie kontrataki nastpoway jeden po drugim ... W cigu dnia brygada odpieraa silne kontrataki przeciwnika. ... 2 i 3 bataliony czogw, wspierajc oddziay 79 gwardyjskiej dywizji piechoty, odpieray wcieke ataki wroga. ... W cigu caego dnia oddziay brygady toczyy cikie walki z czogami, artyleri i piechot przeciwnika. ... Oddziay brygady wraz z 34 gwardyjskim pukiem czogw cikich IS odpieray kontrataki przeciwnika. I tak codziennie, prawie przez cay sierpie. Suchy, lakoniczny meldunek. ... Szczeglnie ciko byo 5 i 6 sierpnia, w pierwszych dniach pobytu na przyczku. Na pozycje naszego 3 batalionu czogw posuwaa si nieprzyjacielska piechota, ktr wspierao lotnictwo i dwadziecia dwa czogi. Rozporzdzajc mniejszymi siami, onierze pododdziau wytrzymali nacisk wroga, zadali mu wielkie straty i zmusili go do wycofania si z powrotem. ... Znojny dzie 6 sierpnia take zacz si od wciekych nieprzyjacielskich atakw. Byo ich trzy. I wszystkie one zatrzymay si na podejciach do naszych rubiey. Czogici nie odeszli ani na krok. Zacite walki na tym odcinku trway do 8 sierpnia, przy czym Niemcy nie zdoali gbiej wama si w pozycje rosyjskie. W depeszy sztabu 1 Frontu Biaoruskiego do Naczelnego Wodza z dnia 8 sierpnia donoszono:
Nieprzyjaciel w sile okoo 40 czogw z piechot 8 VIII 1944 r. o godz. 15.10, przy wsparciu silnym ogniem artyleryjskim i lotnictwa bombowego, wyruszy do natarcia z rejonu Grabw, Pilica. W wyniku uporczywych walk nieprzyjacielowi udao si czciowo zepchn oddziay armii i zaj miejscowoci: Dbniak, Grabina, Zwierzyniec.

Z kolei z meldunku dziennego dowdztwa niemieckiej 9 armii moemy dowiedzie si, e:


Grupa pancerna 19 D.Panc. midzy lini kolejow a szos Warka - Gowaczw uderzya na poudnie i mimo niezwykle zaciekego oporu przeciwnika zdobya wzgrze 500 m na wschd od Brzozwki. Po przekroczeniu mostu drogowego 1,5 km na pnoc od Nowej Woli natarcie, wskutek uciliwych warunkw terenowych, zalego w silnym ogniu obrony przeciwnika. Trwa ratowanie 10 zagrzebanych czogw. Koo Augustowa istnieje czno grup zwiadowczych midzy oddziaami rozpoznawczymi D.Spad.-Panc. H.G. i 19 D.Panc. Przed lewym skrzydem przyczka rozbito rejon wyjciowy przeciwnika i odparto natarcie w sile batalionu.

Zajmijmy is tymczasem wydarzeniami w poudniowej czci przyczka, dokd w midzyczasie przenis si punkt cikoci niemieckich przeciwuderze. Dowdca 8 armii gwardii gen. Wasilij Czujkow wspomina: Wieczorem 5 sierpnia udao si przeprawi na przyczek trzy puki 47 gwardyjskiej dywizji piechoty. Wesp z brygad pancern stany one na drodze nieprzyjacielskich czogw. W nocy przemieci si na zachodni brzeg, do lasu na poudniowy zachd od Magnuszewa, take punkt dowodzenia armii. ... W dzie rozgorza bj. Puki 47 gwardyjskiej dywizji piechoty ledwie zdyy zaj swoje pozycje, jak runy na nie nieprzyjacielskie czogi. 19 czogw posuwao si ku pozycjom piechoty z flanki. Tam znajdowao si dobrze zamaskowane przeciwpancerne dziao starszego sieranta Dmitrija Zabarowa. Podpuciwszy je na 300 metrw, zaoga otworzya ogie i od pierwszego wystrzau podwin si jeden ciki czog. Faszyci rozwinli si, eby zaj z innej strony. Dwa wystrzay i w miejscu zamar jeszcze jeden ciki czog, a w cigu

635

kolejnej minuty zapali si i trzeci. Hitlerowcy prbowali przeama si czoowym uderzeniem, ale artylerzyci nie drgnli. Uszkodzili jeszcze dwa czogi. Z kolei W. A. Saksonow, dowdca 1 dywizjonu artylerii 99 gwardyjskiego puku artylerii w ksice 47 pisze: Rankiem 6 sierpnia nie zdoay puki zaj swoich pozycji, jak rozgorza bj - runy na nie czogi dywizji pancernej Hermann Gring. Na prawe skrzydo 140 gwardyskiego puku piechoty posuwao si 19 czogw. ... Dzie 6 sierpnia by bardzo ciki dla dywizji Pomimo mstwa i nieustpliwoci onierzy dywizja zmuszona bya opuci swoje pierwotne pozycje i wycofa si o kilka kilometrw ku Wile. Ale powrmy na chwil do wspomnie gen. Czujkowa: W dniu 6 sierpnia napicie doszo do zenitu. Wasilij Gazunow nigdy nie skary si na trudnoci, ale wtedy zadzwoni do mnie: - Towarzyszu generale! Nie jestemy w stanie zatrzyma czogw. Prosz o pomoc... Otrzyma j. Do poudnia udao si przerzuci na przyczek puk cikich czogw IS i 1 brygad pancern Wojska Polskiego. Czogi od razu wchodziy do akcji. Wydaje si, e myl si tu i Saksonow i Czujkow rozcigaj oni na dzie 6 sierpnia wydarzenia, ktre rozgryway si na przestrzeni kilku kolejnych dni. Dopiero bowiem w nocy 8/9 sierpnia bowiem spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring, wspieranej przez elementy 45 dywizji grenadierw i 19 dywizji pancernej, udao wama si w obron 4 gwardyjskiego korpusu piechoty. I dopiero dnia 9 sierpnia na przyczek przeprawiy si czoowe oddziay polskiej 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte. Powrmy jednak do wydarze, ktre rozgryway si w poudniowej czci przyczka magnuszewskiego, gdzie naprzeciw 4 gwardyjskiego korpusu piechoty Niemcy skoncentrowali spadochronowo pancern dywizj Hermann Gring (rejon Gowaczowa) oraz 45 dywizj piechoty (lasy na poudnie od Ryczywou). Nie czekajc a zbior si wszystkie wchodzce w ich skad pododdziay178, Niemcy przystpili do natarcia. 7 sierpnia 1944 roku, o godzinie 7.15 dowdca 9 armii wyda rozkaz dowdcy VIII korpusu armijnego:
1) VIII korpus armijny zerodkuje moliwie due siy 45 dywizji w rejonie na poudnie od odcinka Radomki, w rejonie na poudnie od miejscowoci Ryczyw; tak by w dniu 8 VIII rano moga ona przystpi do natarcia w kierunku Magnuszewa. 2) Ca dysponowan artyleri 45 dywizji grenadierw naley w tym rejonie (na poudnie od miejscowoci Ryczyw) wprowadzi na stanowiska, tak by ju dzi po poudniu moga ona wspiera natarcie spadochronowo - pancernej dywizji H.G..

Zamiarem strony niemieckiej byo wykonanie uderzenia wzdu lewego brzegu Radomki i dalej na m. Trzebie oraz wyjcie nad Wis w rejonie rosyjskich przepraw. Dowdztwo niemieckiego VIII korpusu armijnego przesuno na lewe skrzydo spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring i podporzdkowao jej grup pancern z 19 dywizji pancernej. N. I. Afanasjew ( ) w taki oto sposb opisuje sytuacj, jaka wytworzya si wwczas w pasie dziaania 35 gwardyjskiej dywizji piechoty:

178

Antoni Karpiski (Pod Dblinem, Puawami i Wark) podejrzewa, e Niemcy zdoali dostrzec przesuwanie si w kierunku przyczka magnuszewskiego jednostek 1 armii Wojska Polskiego i postanowili oni doprowadzi do rozstrzygajcego starcia przed ich przybyciem

636

Hitlerowskie dowdztwo podejmowao wytrwae wysiki w celu ujawnienia sabych punktw w naszej obronie. Pododdziay rozpoznawcze 17 i 45 dywizji piechoty oraz przednie oddziay grupy Nekker nieprzerwanie prowadziy rozpoznanie bojem w pasie dziaania dywizji. Tylko 6 i 7 sierpnia byo odpartych 20 prb przeciwnika wklinowania si w obron dywizji. Najwiksz aktywno faszyci przejawiali na odcinku 2 batalionu 102 puku, a take na styku 1 i 3 batalionw w rejonie sioa Emilw. Z kolei dziaania prowadzone przez spadochronowo pancern dywizj Hermann Gring w dniu 7 sierpnia tak oto opisuje Robert Wrblewski: Dywizja posiadaa onierzy w oddziaach bojowych: I batalion l pgrenpanc - 319, III batalion 1 pgrenpanc - 308, III batalion 2 pgrenpanc - 365, pancbrozp - 456, bszturm 436, pancbsap - 549, bzap - 1265 (nie w uyciu).179 ... Do rana cz dywizji zaja pozycje wyjciowe na poudnie od Gowaczowa. Zanim jednak rozpocza atak, Rosjanie wdarli si do Cecylwki, gdzie si umocnili. Pocztek ataku zosta przewidziany na godzin 10.00. Rozpocz si on jednak dopiero okoo godziny 15.30, poniewa podstawy wyjciowe przez nadzwyczaj ze drogi nie zostay na czas zajte. Rwnie ataki radzieckiego lotnictwa szturmowego spowodoway dalsze opnienia. Pierwsze uderzenie (bez wsparcia czogw), przeprowadzone niewielkimi siami okoo godziny 16.00, przeamao tylko twardy opr radziecki pod Michaowem. Pod Gowaczowem dywizja dotychczas zgromadzia: 1 puk grenadierw pancernych (bez 3 kompanii), 2 puk grenadierw pancernych (bez II batalionu), batalion szturmowy, pancerny batalion rozpoznawczy (bez 5 kompanii), pancerny batalion saperw, wikszo artylerii. Dywizji przydzielono szkolny batalion grenadierw pancernych Krampnitz (sztab i kompania sztabowa, kompania grenadierw pancernych na transporterach opancerzonych 24 wozy, kompania grenadierw pancernych - zmotoryzowana, kompania pancernych samochodw rozpoznawczych, kompania broni cikiej - 3 niszczyciele czogw Marder i 3 dziaa przeciwpancerne). Batalion posiada 464 onierzy w oddziaach bojowych. W meldunku dziennym dowdztwa niemieckiej 9 armii, przygotowanym w dniu 7 sierpnia 1944 roku, o godzinie 22.30, napisano:
Natarcie D.Spad-Panc. H.G., ktre zostao opnione przez stae ataki samolotw szturmowych na drogi dojcia i rejony wyjciowe, rozpoczo si okoo godziny 16.00 i wobec zaciekego oporu przeciwnika powoli zdobywa teren koo Michaowa.

Naprawd cikie walki rozgorzay jednak dopiero w dniu 8 sierpnia 1944 roku. N. I. Afanasjew w swej pracy o 35 gwardyjskiej dywizji piechoty pisze: Nastpnego dnia przeciwnik po bombardowaniu przedniego skraju obrony i silnego nalotu artyleryjskiego siami do dwch batalionw piechoty przy wsparciu 26 czogw przeszed do natarcia, teraz ju na lewej flance 102 puku. 3 batalion piechoty 102 puku zorganizowanym ogniem odci piechot od czogw, doprowadzajc do tego, e zalega, ale czogi uparcie kontynuoway posuwanie si naprzd. Ogniem dzia 45 mm zostay uszkodzone jeszcze dwa czogi, jednak kilka tygrysw180 ju dosigo okopw i zaczo prasowa

179

Artyleria dywizji Hermann Gring, wedug zestawienia sporzdzonego na dzie 5 sierpnia, skadaa si z

11 lekkich haubic, 9 miotaczy 150 mm (Nebelwerfer), 5 cikich haubic, 3 dzia 100 mm oraz 26 dzia przeciwpancernych.

W rzeczywistoci w skadzie spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring nie byo czogw Pz. VI, a wycznie czogi Pz. IV.

180

637

transzej, po czym z niewielk grup fizylierw przeamao si do lasu w rejon Ewinowa. Nie baczc na cikie pooenie, 102 puk wytrwale trzyma obron. O godzinie 18.00 dowdca 102 puku major B. A. Ojchman, widzc zagroenie na lewej flance, zorganizowa kontratak. Kompania piechoty 100 puku oraaz grupy zwiadowcw i saperw 102 puku, pod dowdztwem lejtnanta G. S. awrinowicza, zdecydowanie ruszyy do kontrataku i odrzuciy fizylierw przeciwnika ku wsi Michaw. W pasie natarcia wojsk niemieckich znalazo si te lewe skrzydo 39 gwardyjskiej dywizji piechoty. A. W. Morozow w ksice 39- pisze: O godzinie 19.00, 8 sierpnia przeciwnik zaatakowa ubezpieczenia bojowe 112 gwardyjskiego puku piechoty w rejonie Cecylwki, ale nie odnis on sukcesu. O godzinie 21.00 hitlerowcy powtrzyli atak i w cikich bojach udao im si zepchn 4 kompani 2 batalionu na zachodni skraj Cecylwki. Popatrzmy teraz, jak te same wydarzenia przedstawia na podstawie dokumentw niemieckich z tzw. kolekcji aleksandryjskiej Robert Wrblewski w swym artykule o spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring: W cigu nocy oddziay dywizji musiay odeprze wiele radzieckich atakw wspartych czogami. 130 pgren zosta zmuszony do wycofania si na pozycje wyjciowe. We wspdziaaniu na prawym skrzydle z 45 dywizj przygotowany zosta ponowny atak, ktry rozpocz si jeszcze w nocy. Po przejciu okoo 1 kilometra utkn jednak ze wzgldu na silny ogie flankujcy od zachodu i tward rosyjsk obron. Dywizja nie uzyskaa znaczcych zdobyczy terenowych. Wzmocniony 133 pgren 45 DGren na prawym skrzydle i grupa bojowa dywizji na lewym rozpoczy wic kolejny atak rankiem. Prawe skrzydo 133 pgren po zdobyciu w walce wrcz wzgrza 121,6 jeszcze przed poudniem dotaro a do poudniowej czci Chodkowa. Wdzierajce si do miejscowoci oddziay nie mogy si jednak tam utrzyma, ze wzgldu na kontrataki na lewym skrzydle i ponoszc dotkliwe straty wycofay si do rejonu wzgrza 121,6. Dywizja przesza do uderzenia bez wsparcia broni pancernej, gdy dopiero wczesnym popoudniem puk pancerny (21 Pz. IV i 16 Pz.Jg IV) dotar do Grjca. Oddziay dywizji dopiero po poudniu w rejonie Michaowa osigny przy znacznych trudnociach terenowych zachodni skraj polany na pnoc od miejscowoci. Nastpnie, po dobrze przeprowadzonym ataku Stukasw, w zamaszystym ataku zajy Michaw. Kontrataki radzieckie wsparte czogami zostay odrzucone. Po przegrupowaniu, gdy dotary czogi pukownika Rotha, dywizja Hermann Gring i 45 DGren wznowiy natarcie. II batalion 133 pgren w energicznym ataku zdoby Chodkw. Rosjanie nie kontratakowali. Batalion szturmowy po zdobyciu Ewinowa prowadzi cikie lene walki o otwarcie drg na zachd i stworzenie linii zabezpieczajcej na lewym, zachodnim skrzydle midzy punktami 127 i 133. Czoo grupy bojowej 1 pgrenpanc, ktre przedaro si a do pnocnej krawdzi lasu, dostao si pod bardzo silny ostrza radzieckiej artylerii. O godzinie 20.30 Rosjanie przeszli do silnych kontratakw z pnocy, pnocnego - wschodu i pnocnego - zachodu, a do wysokoci Chodkowa, zmuszajc do odwrotu wysunite oddziay. Szpica grupy pancernej Roth, ktra w midzyczasie przebia si do krzya przy punkcie 131 na wschd od Studzianek, rwnie przez silne kontrataki zmuszona zostaa do odwrotu w rejon punktu 133. Grupa zameldowaa o zniszczeniu w tych walkach 5 radzieckich czogw. Pancerny batalion rozpoznawczy, bez stycznoci z wojskami radzieckimi, dozorowa lini Jasieniec - Cecylwka - zwenie lasu na pnocny - zachd - Budy Augustowskie -

638

Augustw. W cigu dnia do dywizji doczy II batalion 2 pgrenpanc (sztab i dwie kompanie) oraz reszta artylerii. W meldunku dziennym dowdztwa niemieckiej 9 armii, przesanym o godzinie 22.30 dnia 8 sierpnia do dowdztwa Grupy Armii rodek, napisano:
Na odcinku VIII KA nacierajcy z prawej strony 133. p. gren. dotar do poudniowego skraju Chodkowa. Siy, ktre wtargny do miejscowoci, nie mogy si utrzyma, przy znacznych stratach wasnych wskutek flankujcego ognia obrony przeciwnika. D.Spad.-Panc. H.G., mimo najwyszych trudnoci terenowych, osigna zachodni skraj kierunku lenego Chodkw i po skutecznym wasnym ataku stukasw zdobya Michaw. Wsparte czogami przeciwnatarcia przeciwnika zostay odparte. Natarcia w kierunku pnocnym s kontynuowane.

8 sierpnia na lewy brzeg Wisy przeprawia si tymczasem 88 gwardyjska dywizja piechoty. Gerszman Matwiej Lwowicz sucy wwczas w teje dywizji wspomina: Poprowadzili nas ku Wile Przed przepraw otrzymalimy uzupenienie. Dowdcy kompanii za gow si zapali. Poowa majcych zosta gwardzistami to zachodniki, druga poowa to jedasze jak nazywalimy zmobilizowanych w redniej Azji. O zachodnikach opowiem uczciwie, chocia moe si to komu nie spodoba. Oni wojowa nie chcieli, a do tego przysali nam wycznie jakich cherlawych i krzywych facetw. By co prawda i jeden Ukrainiec o nazwisku Miksimow, chopina pod dwa metry wzrostu. Wrczaj mu karabin maszynowy, a on mwi: Dowdco, ja mam sabe serce, jeli pocisk rozerwie si blisko mnie, ja natychmiast umr. ... Po wojnie, kiedy siedziaem w stalinowskich agrach, w Workucie, byo tam z nami wielu byych banderowcw. Wszyscy, jak jeden, okazy zdrowia. Gdzie oni nazbierali t band inwalidw? ... Co si tyczy onierzy z redniej Azji, opowiem za chwil. ... Uzbecy jzykiem rosyjskim prawie si nie posugiwali, rozkazy rozumieli z trudem. Jeli by w obronie stali, udao by si tych onierzy do wojaczki przysposobi, ale przed nami by bj o przyczek. Jeli jedasz przey kilka walk, to potem walczy, jak to mwi, niele. A Kozacy w szczeglnoci byli dobrymi onierzami. ... Przeprawilimy si wszystkimi pukami rwnoczenie, o wicie. A tu oto niemieckie bombowce na nasze gowy. Bombardoway nas walizkami. Leci taka skrzynka, a z niej wysypuj si drobne bomby. Wysypuj adunek bombowy, a nastpnie strzyg karabinami maszynowymi. Schodz wprost na gowy. Kto dopyn do przeciwlegego brzegu, pada osabiony na brzegu, a z gry, ze wzniesie wal do nas z karabinw maszynowych. Nie wolno zatrzymywa si w miejscu ani na sekund. Si poderwali onierzy i naprzd. A tam witajcie, po stu metrach jeszcze jedna rzeczka, dobrze cho, e - na moje szczcie - niezbyt gboka. ... Przeszlimy j po gardo w wodzie. A nas w tym czasie Niemcy kosz, jeli kto pada ranny, natychmiast zachystywa si. Z pocztku przyczek by gboki na dwa kilometry, wic potem trway walki o jego rozszerzenie. Posuwamy si i widzimy krzaki pomidorw. Takie pikne pomidory, takie wielkie. Dziesitki onierzy pobiegy ku tym krzakom. Kto zerwa pierwszy pomidor, a tam mina niespodzianka. 88 gwardyjska dywizja piechoty wraz z 47 gwardyjsk dywizj piechoty zajy obron na rubiey Cychry Nowe, kawica Stara, Trzebie, Bowka, pogbiajc w ten sposb obron 28 i 4 gwardyjskich korpusw piechoty. Tymczasem 9 sierpnia Niemcy nasilili ataki wymierzone w 35 i 39 gwardyjskie dywizje piechoty. A. W. Morozow w ksice 39- pisze: 9 sierpnia, o godzinie 14.00 czogi przeciwnika z desantem fizylierw z kierunku Brzozwka, Podgrodzie zaatakoway pozycje 79 gwardyjskiej dywizji piechoty i przeamay

639

obron w rejonie m. Kozioek. 10 czogw z piechot wykonao uderzenie na bojowe szyki 120 gwardyjskiego puku piechoty, lecz silnym ogniem artylerii i karabinw maszynowych zostay one odrzucone z powrotem. Wyom, powstay w rejonie m. Kozioek, zosta zlikwidowany przez pododdziay 117 gwardyjskiego puku piechoty. W cigu caego dnia walk przeciwnik straci 200 zabitych onierzy i oficerw, 11 czogw oraz bateri modzierzy. 9 sierpnia o godzinie 15.00 do 20 nieprzyjacielskich czogw z desantem fizylierw prbowao wykona uderzenie w kierunku Kukawki, ale atak przeciwnika zosta odparty. O godzinie 19.00 tego dnia 12 czogw w dwoma kompaniami piechoty zaatakowao pododdziay 112 gwardyjskiego puku piechoty ze skrzyda w rejonie Ignacwki. Jednoczenie do dwch kompanii fizylierw zaatakowao obron puku od frontu. Ale ataki przeciwnika zostay odparte z duymi jego stratami. Dramatyczna sytuajca powstaa tymczasem w pasie obrony 35 gwardyjskiej dywizji piechoty. W nocy 8/9 sierpnia Niemcom udao si przeama obron 102 gwardyjskiego puku piechoty i wyj na jego tyy. Sytuacja staa si dla Rosjan naprawd dramatyczna. N. I Afanasjew ( ) pisze: U schyku dnia faszyci przedsiwzili kolejny atak siami do dwch batalionw piechoty, przy wsparciu 7 czogw i 5 dzia szturmowych, osaniajc dziaania piechoty i czogw mocnym ogniem artyleryjsko modzierzowym. Pomimo duych strat, nieprzyjacielowi udao si przerwa na styku 102 puku 35 gwardyjskiej dywizji piechoty i 142 puku gwardyjskiego puku piechoty 47 gwardyjskiej dywizji piechoty i wyj na tyy 102 puku. Atakujc bez przerwy z trzech stron, Niemcy zamknli piercie okrenia. Puk przez ca noc i cay kolejny dzie zmaga si z przewaajcymi siami wroga w cakowitym okreniu. O godzinie 15.00, dnia 9 sierpnia, otrzymawszy rozkaz dowdcy dywizji, major B. A. Ojchman przy uyciu kompanii fizylierw zorganizowa gwatowny kontratak w kierunku wsi Dbrwki Grabnowolskie. miao i zdecydowanie ruszyli gwardzici do kontrataku. Zawiza si zacieky bj, niejednokrotnie przybierajcy charakter walki wrcz. Hitlerowcy, nie wytrzymawszy nacisku, rozbiegli si, a znaczna ich cz zostaa zlikwidowana. Puk przerwa piercie okrenia i wyszed na skraj lasu na pnoc od Dbrwek Grabnowolskich, zajmujc obron na rubiey: Dbrwki Grabnowolskie Studzianki i dalej ku grobli. Z kolei Robert Wrblewski, ktry co ciekawe nie odnotowuje faktu okrenia w nocy 8/9 sierpnia ktregokolwiek z rosyjskich pukw piechoty, obfitujcy w dramatyczne wydarzenia dzie 9 sierpnia opisuje nastpujco: Rankiem 133 pgren z Chodkowa przeprowadzi dalszy atak w kierunku pnocnym. Uzyska tylko nieznaczne powodzenie przechodzc przez polan i w zaartej lenej walce uchwyci krawd lasu 1,5 km na pnoc od miejscowoci. Gwne siy dywizji Hermann Gring uderzyy na zachd od Chodkowa przez obszar leny i wamay si w ugrupowanie radzieckie. Gdy 1 pgrenpanc dotar do drogi na Studzianki, Rosjanie przeszli do kontratakw na jego prawe skrzydo, zatrzymujc dalsze natarcie. W tym czasie grupa pancerna pukownika Rotha, za cen duych strat, po zniszczeniu 3 radzieckich czogw przebia si a do skraju lasu 1 kilometr na wschd od Studzianek. Pozostae oddziay dywizji zajy zachodni krawd lasu na wschd od Grabnowoli. Po poudniu radziecka kompania piechoty wdara si do Chodkowa, odcinajc znajdujcy si w lesie na pnoc od miejscowoci II batalion 133 pgren. 133 puk przeszed do kontratakw i ostatecznie, po cikiej walce o kady dom, wypar Rosjan. Niemcy

640

zameldowali, e w tych walkach Rosjanie ponieli due straty - 40 zabitych. Wieczorem, po oczyszczeniu lasu na zachd od Chodkowa z pojedynczych snajperw, Rosjanie ponownie wdarli si do miejscowoci. 133 pgren natychmiast przystpi do przedwuderze. Grupa Baier (sztab 27 ppanc z wikszoci II batalionu Pz IV oraz I batalionem 74 pgrenpanc) przed poudniem zostaa przydzielona dywizji Hermann Gring. Zerodkowaa si w rejonie Mariampola. Do wieczora zdobya Mariampol i Grabnowol. Jednak Rosjanie przeprowadzili kontratak, w wyniku ktrego odzyskali cz Mariampola. W zaartej walce zatrzymani zostali pod Grabnowol, gdzie zniszczono 2 czogi T 34. W nocy grupa odpara kilka dalszych atakw radzieckich na Grabnowol. W cigu nocy 8/9 sierpnia oraz w cigu dnia 9 sierpnia spadochronowo pancerna dywizja Hermann Gring stracia bezpowrotnie cztery czogi Pz IV oraz dwa dziaa pancerne Pz.Jg IV. Wieczorem 9 sierpnia posiadaa ona na stanie jedynie dziesi sprawnych czogw Pz IV (oraz 37 w krtkiej i 4 w dugiej naprawie) oraz dziewi sprawnych dzia pancernych Pz.Jg IV (10 w krtkiej i 3 w dugiej naprawie), tylko jednego sprawnego Mardera (3 dalsze - w krtkiej naprawie). Dywizja zameldowaa o zniszczeniu w cigu dnia trzech czogw T 34. Przydzielony dywizji szkolny batalion grenadierw pancernych Krampnitz posiada trzy sprawne Mardery, a grupa pancerna Baier - dwie sprawne pantery i jedenacie czogw Pz IV. Ta ostatnia stracia tego dnia bezpowrotnie jeden czog Pz IV. Obie grupy zameldoway o zniszczeniu dwch czogw T 34. W meldunku dziennym dowdztwa 9 armii do dowdztwa Grupy Armii rodek, sporzdzonym w dniu 9 sierpnia, o godzinie 22.30, czytamy:
Na odcinku VIII korpusu armijnego 133. p.gren. mimo zaciekego oporu przeciwnika w zacitych walkach lenych osign pnocny skraj polany Chodkw. Nacierajca na zachd od miejscowoci grupa bojowa D.Spad.-Panc. H.G. po zniszczeniu 3 czogw przeciwnika dotara 1 km na wschd od m. Studzianki. Grupa pancerna 19 D.Panc. zdobya Mariampol jak te Grabnowol i obecnie prowadzi zacit walk o budynki koo i w Mariampolu, do ktrego przeciwnikowi udao si wtargn. Wszystkie natarcia przeciwnika koo Grabnowoli zostay odparte, zniszczono 2 czogi T 34. O ile wasne lotnictwo z dobrym skutkiem wczyo si do walk ldowych, silne radzieckie zwizki samolotw szturmowych przez cay dzie prowadziy ataki na pozycje obronne, stanowiska artylerii i stanowiska dowodzenia. ... Straty 45. D.Gren. w dniach 8 i 9 VIII: 2 dowdcw pukw, 2 dowdcw batalionw, 6 dowdcw kompanii, 300 onierzy. Szczeglnie wysokie straty zanotowano w II/133 p.gren.

Walki w obronie przyczka magnuszewskiego wkroczyy w decydujc faz. Istotne znaczenie miao dla jej przebiegu pojawienie si na nim czoowych zwizkw i oddziaw 1 armii WP, a przede wszystkim 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte. Saperzy 8 armii gwardii ju 5 sierpnia rozpoczli budow mostu niskowodnego na podporach o nonoci 60 t, lecz w czasie, kiedy przeprawiano 1 brygad pancern, nie by on jeszcze ukoczony. W zwizku z tym dowdztwo armii przydzielio brygadzie jeden prom z barek o nonoci 100 ton, ktry mieci 2 czogi T-34 oraz pluton piechoty. O godzinie 12.30, dnia 9 sierpnia dowdca 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte gen. bryg. Jan Mierzycan wyda rozkaz nr 013 ustalajcy kolejno przeprawy pododdziaw oraz rejony ich zerodkowania na przyczku:
1. Nieprzyjaciel siami 45 DP i dywizji pancernej Hermann Goering kontratakuje oddziay Armii Czerwonej w rejonie: Mariampol, Michaw, Chodkw. Lotnictwo nieprzyjaciela bombarduje przepraw na rz. Wisa w rejonie m. Tarnw. 2. l brygada pancerna bez 13 pas ma forsowa rz. Wisa i wej w operacyjne podporzdkowanie dowdcy 8 armii gwardii. 3. 1 puk czogw na godz. 13.00 9.VIII.1944 r. skoncentrowa si w rejonie las 2 km na wschd od m. Tarnw w gotowoci do przeprawy przez rz. Wisa. Przepraw rozpocz o 14.00 9.VIII.1944 r. i zakoczy do godz.

641

7.00 10.VIII.1944 r. Punkt zbirki po przeprawie - las 1,5 km na poudnie od m. Ostrw. Nastpnie zaj obron na linii: wzg. 130,4 (200 m na poudnie od Grabnowola), (wy.) Chodkw w celu wspdziaania z 47 dywizj piechoty Armii Czerwonej. By w gotowoci do odparcia kontratakw nieprzyjaciela z poudnia. 4. 2 puk czogw na godz. 6.00 10.VIII.1944 r. skoncentrowa si w rejonie las 2 km na wschd od m. Tarnw w gotowoci do przeprawy przez rz. Wisa. Przepraw rozpocz o godz. 7.00 10.VIII.1944 r. i zakoczy pod koniec dnia. Punkt zbirki po przeprawie - las 1,5 km na poudnie od m. Ostrw. Nastpnie zaj obron na linii m. Celinw, Basinw i wej do odwodu dowdcy 4 korpusu piechoty Armii Czerwonej. 5. Baon piechoty zmotoryzowanej rozpocznie przepraw o godz. 7.00 10.VIII.1944 r. Do przeprawy podrzuca systematycznie po jednej kompanii na samochodach w rejon lasu wschodni skraj m. Tarnw. Przepraw przez rz. Wisa prowadzi plutonami na barkach razem z l i 2 pukiem czogw. Bateri artylerii przeciwpancernej przeprawi przez rz. Wisa po ukoczeniu mostu dla samochodw. Po przeprawie przez rz. Wisa zaj obron na poudniowo - zachodnim skraju lasu 2 km od Ostrw i wej do mojego odwodu. 6. 13 pas - odwd dowdcy l Armii Polskiej. Pozosta na miejscu rozlokowania do specjalnego zarzdzenia. 7. Jednostkom zabra ze sob: amunicji 0,5 jednostki ognia, materiaw pdnych 0,5 jednostki napenienia. 8. czno z jednostkami - przez radio i oficerw cznikowych. 9. Operacyjna grupa sztabu - pnocny skraj m. Ostrw, drugi rzut sztabu brygady - na miejscu rozlokowania las 200 m na poudnie od m. Aleksandrw.

Tak wic do rejonu przeprawy pododdziay miay podchodzi plutonami. Jako pierwszy mia si przeprawi l puk czogw, nastpnie 2 puk czogw wraz z batalionem piechoty zmotoryzowanej, ktry mia si adowa sukcesywnie po plutonie piechoty, cikich karabinw maszynowych, modzierzy na prom z kadym rejsem. Bateria dzia 45 mm oraz transport samochodowy miay przeprawi si po mocie, zbudowanym przez rosyjskich saperw. Przeprawa 1 brygady pancernej bya z punktu widzenia logistycznego duym i trudnym przedsiwziciem. Ogem naleao przeprawi w cigu dwch dni 2.144 ludzi, 86 czogw (71 T 34 i 15 T 70), 4 dziaa ppanc. 45 mm, 6 modzierzy 82 mm, 9 wkm i 49 rusznic ppanc. Pododdziay specjalne brygady mogy si przeprawia razem z czogami. Czas trwania jednego rejsu to okoo 60 minut; tak e przeprawa, rozpoczta o godzinie 14.00 9 sierpnia, musiaa potrwa minimum do godziny 10.00 dnia 11 sierpnia, podczas gdy dowdca brygady planowa zakoczy j ok. godz. 22.00 dnia 10 sierpnia. Wedug Antoniego Karpiskiego (Pod Dblinem, Puawami i Wark), sztab brygady przy obliczaniu czasu przeprawy nie uwzgldni ewentualnoci awarii, opnienia zwizanego z podejciem pododdziaw do przeprawy czy atakami lotnictwa nieprzyjaciela. Jak zauwaa A. Karpiski, w konkretnej sytuacji podane byo przydzielenie l brygadzie wikszej iloci cikich rodkw przeprawowych. W praktyce jednak okazao si, e takich moliwoci nie byo. 8 armia gwardii posiadaa wprawdzie 4 promy 16-tonowe i 7 promw o nonoci 6 - 9 ton, ale nie byy to rodki, na ktrych mona by przeprawi czogi rednie. Ponadto armia posiadaa drugi prom o nonoci 140 t, zbudowany z barek, lecz by on wykorzystywany do przeprawy czogw i dzia pancernych dla ssiednich korpusw (28 i 29 gwardyjskich korpusw piechoty). Rwnoczenie z przepraw 1 brygady pancernej trwao bowiem przerzucanie pododdziaw 82 gwardyjskiej dywizji piechoty, 3 dywizji piechoty (z 1 armii WP) oraz innych pododdziaw zwizkw i oddziaw walczcych na przyczku. Ponadto istniejce przeprawy musiay suy zaopatrywaniu i ewakuacji. A prcz zwizkw 1 armii Wojska Polskiego oraz wci pozostajcych na prawym brzegu Wisy formacji 8 armii gwardii, na przyczek mia si przeprawia rwnie potny 16 korpus pancerny. Jake mciy si tu decyzje dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego z dnia 3 sierpnia, kiedy to wstrzymano przepraw czci zwizkw, a take brak decyzji co do uycia 1 armii WP zaraz po tym, gdy operacja forsowania Wisy w rejonie Puaw i Dblina zakoczya si fiaskiem. Teraz prbowano nadrobi stracony czas i w efekcie nastpio spitrzenie oddziaw na podejciach do przepraw.

642

O godzinie 17.00 dnia 9 sierpnia 1944 roku szef sztabu 1 brygady pancernej ppk Aleksander Malutin meldowa dowdcy wojsk pancernych i zmotoryzowanych 1 armii WP generaowi brygady Aleksandrowi Modzelewskiemu:
1. Nieprzyjaciel siami 45 DP i dywizji pancernej Hermann Goering kontratakuje oddziay Armii Czerwonej na odcinku Mariampol, Michaw, Chodkw. Lotnictwo nieprzyjaciela bombarduje przepraw przez rz. Wisa w rejonie m. Tarnw. 2. Brygada rozlokowana - las 200 m na poudnie od m. Aleksandrw. 3. Jednostki brygady przygotowuj sprzt pancerny i samochodowy do wymarszu. O godz. 12.00 jedna kompania czogw i zwiadu pieszego l puku czogw wyszy na pozycje wyjciowe do przeprawy w rejonie m. Tarnw. Wszystkie plutony saperw w penym skadzie wyjechay na przepraw. 4. Wypadkw nadzwyczajnych nie byo. 5. Zaopatrzenie: a) materiaw pdnych: dla czogw T 34 - 1,6 jednostki napenienia dla czogw T 70 - 0,8 Zaopatrzenie w ywno: na 5 dni 7. Straty w ludziach: ciko rannych 4; lekko rannych 7. Od godziny 5.00 PD brygady 200 m na pnoc od m. Ostrw.

Przeprawa oddziaw 1 brygady pancernej rozpocza si o godz. 14.00 dnia 9 sierpnia. Pierwszym pododdziaem przeprawiajcym si przez Wis bya 1 kompania czogw (z 1 puku czogw). Przeprawa jej 10 czogw przecigna si do godz. 21.00; trwaa wic a 7 godzin, co spowodowane byo silnymi atakami nieprzyjacielskiego lotnictwa na rejon m. Tarnw. W tej sytuacji dowdztwo brygady zdecydowao si na przeniesienie przeprawy do rejonu m. Bczki (na wprost m. Holendry Magnuszewskie). O godz. 16.00 pluton zwiadu puku, 2 kompania czogw i pluton wkm wyruszyy na przepraw w rejonie m. Bczki. W celu dotarcia do Wisy pododdziay te najpierw musiay przeprawi si po 16tonowym mocie na odnodze Wisy - rzece Bczycha. W czasie przechodzenia trzeciego z kolei czogu most nie wytrzyma ciaru i zawali si. Czog wpad do wody. P godziny zajo wyciganie go, do ktrej to czynnoci zaangaowano dwa inne czogi. W tej sytuacji przepraw przeniesiono z powrotem pod Tarnw. Z nastaniem zmroku oddziaywanie lotnictwa niemieckiego na rejon m. Tarnw i okoliczne lasy stao si tak silne, e musiano zaniecha dalszej przeprawy. Na skutek bombardowania w 1 puku czogw zostao rannych 6 onierzy, uszkodzone zostay 2 samochody. 1 puk czogw wznowi przepraw nastpnego dnia o godz. 8.00 i zakoczy j o godzinie 16.00. Na prawym brzegu pozostaa jedynie 4 kompania czogw T 70, ktra przeprawia si dopiero, kiedy pozostae pododdziay puku byy ju w walce. Pierwszy rzut tyw puku przeprawi si na lewy brzeg 12 sierpnia. Pod koniec dnia 10 sierpnia 1 puk czogw mia na przyczku 35 czogw. Razem z pododdziaami czogw rankiem 10 sierpnia przeprawi si na lewy brzeg Wisy pierwszy rzut sztabu brygady. Poszczeglne kompanie czogw po przeprawieniu si przez rzek przechodziy do lasu pooonego w odlegoci 1,5 km od m. Ostrw, skd wyruszay na wyznaczone im odcinki. 2 puk czogw rozpocz przepraw w godzinach popoudniowych 10 sierpnia. Pod koniec tego dnia puk posiada na lewym brzegu Wisy 23 czogi. Pozostae trzynacie czogw przeprawiono do witu 11 sierpnia. Razem z 2 pukiem czogw przeprawiay si pododdziay batalionu piechoty zmotoryzowanej; w kolejnoci: 1, 2 i 3 kompanie piechoty

643

zmotoryzowanej, pluton saperw, pluton cznoci, kompanie cikich karabinw maszynowych, rusznic przeciwpancernych, modzierzy 82 mm, pluton fizylierw i sztab batalionu. Po przeprawieniu si batalion bezzwocznie zaj obron na poudniowo zachodnim skraju lasu, 500 m na pnocny - wschd od m. Trzebie, gdzie pozostawa w charakterze odwodu dowdcy brygady. W drugim dniu przeprawy, pomimo silnego oddziaywania nieprzyjacielskiego lotnictwa oraz artylerii, dziki temu, e zdoano zdoby ju pewne dowiadczenie w sterowaniu promem oraz dziki sprawnej organizacji zaadunku i wyadunku sprztu, jeden rejs promu trwa rednio 40 minut. Warto wspomnie, e ze wzgldu na mielizn przy zachodnim brzegu czogi musiay opuszcza prom w odlegoci 30 - 40 m od lewego brzegu i pokonywa ostatni odcinek rzeki w brd. Tymczasem powrmy do opisu walk toczonych w dniu 9 sierpnia przez pododdziay 35 gwardyjskiej dywizji piechoty, ktre to szczegowo w swej ksice opisa N. I. Afanasjew: Przegrupowawszy siy, przeciwnik u schyku dnia 9 sierpnia ponownie skierowa bombowe uderzenia na pozycje dywizji. Jedna grupa samolotw zmieniaa drug. Przez godzin bombowce wroga wisiay nad przednim skrajem obrony. Potem do przodu ruszyy czogi. Tu, na odcinek obrony 2 batalionu 100 puku, zostao skierowane zasadnicze uderzenie. Na wskim odcinku frontu przeciwnik prbowa przeama nasz obron. Wydawao si, e nie ma takiej siy, ktra byaby w stanie powstrzyma t pancern lawin. I kiedy do nieprzyjacielskich czogw pozostao 300 500 m., otworzyy ogie dziaa 30 myliwsko przeciwpancernego dywizjonu i ocalaa pukowa artyleria. Gsta powoka dymu pocigna si za jednym z czogw, ostrym pomieniem zajania drugi. Pozostao jeszcze kilka maszyn. I ten atak mia jednak, wedug Afansjewa, zosta odparty. Ale po nim przyj mia kolejny. N. I. Afanasjew pisze nieco dalej: Na przyczku trway cikie krwawe walki. Dowdztwo przeciwnika przygotowywao si do wprowadzania do walki wieych oddziaw dywizji Hermann Gring. Byo oczywiste, e hitlerowcy, nie ogldajc si na ogromne straty, przedsiwezm kolejn prb przeamania naszej obrony. Zeznania jecw i informacje z rozpoznania, ktre przedkada szef rozpoznania major N. . Leontiew, potwierdzay fakt zerodkowania przed frontem 35 gwardyjskiej dywizji piechoty znacznych si dywizji Hermann Gring. Jeden puk czogw, dwa zmotoryzowane i artyleryjski puki tej dywizji ze rodkami wzmocnienia i wsparcia we wspdziaaniu z oddziaami 17 i 45 dywizji piechoty otrzymay zadanie rozwinicia rysujcego si powodzenia w rejonie Ewinw, las Rogoek i we wspdziaaniu z grup wojsk, ktra miaa dy do wklinowania si w bojowe szyki w pasie obrony 79 gwardyjskiej dywizji piechoty, ujcia naszych rozdrobnionych oddziaw w kleszcze, zlikwidowania ich, a nastpnie wyjcia do Wisy. W odparciu ataku przeciwnika znaczc pomoc oddziaom 35 gwardyjskiej dywizji piechoty okazay pododdziay 1 brygady pancernej imienia Bohaterw Westerplatte 1 armii Wojska Polskiego. A skoro jestemy znw przy 1 brygadzie pancernej im. Bohaterw Westerplatte... Brygada nie dziaaa w tym czasie jako zwarta jednostka. Poszczeglne kompanie czogw przydzielano do rnych dywizji piechoty 4 gwardyjskiego korpusu piechoty w miar ich przeprawiania si na zachodni brzeg Wisy. 1 kompania czogw zostaa przydzielona do dziaajcej na kierunku wzgrze 132,1, Studzianki 47 gwardyjskiej dywizji piechoty, 2

644

kompani przydzielono 57 gwardyjskiej dywizji piechoty, bronicej si na lewym skrzydle, a 3 kompani - 35 gwardyjskiej dywizji piechoty, dziaajcej na prawym skrzydle. O godzinie 21.00, dnia 9 sierpnia 1 kompania czogw zaja stanowiska ogniowe na odcinku obrony 142 gwardyjskiego puku piechoty 47 gwardyjskiej dywizji piechoty z zadaniem osony drogi biegncej od wzgrza 122,2 w kierunku m. Wiejski Kozioek. Czogi nie zdyy jeszcze zaj stanowisk ogniowych i zamaskowa ich, gdy nastpi atak nieprzyjaciela w sile batalionu piechoty, wspartego omioma czogami, z kierunku gajwki pooonej w odlegoci 500 m na poudnie od m. Basinw. W cigu nocy ataki takie ponawiano piciokrotnie. Wszystkie one zostay jednak skutecznie odparte. W rezultacie walk l kompania czogw, wspdziaajc z oddziaami radzieckiej piechoty, miaa zniszczy trzy czogi, dwa transportery opancerzone, dwa dziaa polowe i ok. 170 onierzy. Sama stracia jeden czog (spalony) i trzech onierzy. 10 sierpnia rano 1 kompania czogw wraz ze 140 gwardyjskim pukiem piechoty zaja obron na skrzyowaniu przesieki z drog poln, idc w kierunku fw. Studzianki, gdzie skutecznie odpieraa kontrataki nieprzyjaciela. W tym czasie, kiedy 1 kompania czogw odpieraa ataki nieprzyjaciela w lesie pooonym l km na wschd od fw. Studzianki, wesza do walki 2 kompania czogw (osiem czogw), ktra zostaa podporzdkowana 57 gwardyjskiej dywizji piechoty. Jej trzy czogi zajy stanowiska ogniowe w ugrupowaniu oddziaw 172 gwardyjskiego puku piechoty - na skrzyowaniu drg w odlegoci 750 m na pnocny - zachd od m. Ryczyw, przy czym zadaniem ich byo wsparcie puku na wypadek wamania si nieprzyjaciela w obron radzieck na kierunku Ryczywou. Pozostae czogi, wsplnie z oddziaami 170 gwardyjskiego puku piechoty, zajy obron na skraju lasu 1,5 km na pnocny - zachd od m. Chodkw. Miejscowoci tej bronia radziecka 326 samodzielna armijna kompania karna, ktra to o godz. 14.30 zostaa zaatakowana przez oddziay 45 dywizji grenadierw. Po krtkiej walce kompania ta zostaa wyparta z Chodkowa. Dowdca 170 gwardyjskiego puku piechoty postanowi odzyska miejscowo, w zwizku z czym nakaza 2 kompanii czogw uderzy na Chodkw czterema czogami z desantem fizylierw. Atak kompanii czogw zosta uwieczony sukcesem. Do godz. 17.20 nieprzyjaciel zosta wyparty z Chodkowa. W toku walki dwa czogi 2 kompanii najechay na miny, w nastpstwie czego wykorzystywano je potem w charakterze nieruchomych punktw ogniowych. Do obrony Chodkowa pozostawiono desant fizylierw z dwoma uszkodzonymi czogami, pozostae dwa czogi wycofay si na podstaw wyjciow. W midzyczasie, o godz. 14.30, wczya si do walki 3 kompania czogw, ktra podporzdkowana zostaa 35 gwardyjskiej dywizji piechoty. W momencie podchodzenia kompanii do fw. Stara kawica, gdzie znajdowa si punkt dowodzenia 35 gwardyjskiej dywizji piechoty, nieprzyjaciel si okoo puku piechoty, przy wsparciu szeciu czogw oraz lotnictwa, wtargn do Studzianek i wyszed na rubie: pnocno - wschodni skraj miejscowoci, cegielnia, po czym rozwija natarcie w kierunku pnocno - wschodnim. Dalsze poszerzenie rejonu wamania zagrozio skrzydom i tyom ssiadw 35 gwardyjskiej dywizji piechoty, tj. 39 gwardyjskiej dywizji piechoty z 28 gwardyjskiego korpusu piechoty oraz 47 gwardyjskiej dywizji piechoty z 4 gwardyjskiego korpusu piechoty. Doceniajc powag sytuacji, dowdca dywizji nakaza przez swego adiutanta 3 kompanii czogw zaj lini drogi biegncej na pnoc od cegielni, zaatakowa nieprzyjaciela i odrzuci go na poudnie. Stawiajc to zadanie, nie mia on dokadnego rozeznania w sytuacji. Nie przeprowadzono bowiem rozpoznania i w efekcie kompania miaa wykona atak samodzielnie, co w warunkach terenu nie rozpoznanego jest bardzo niebezpieczne. Z braku czasu na rozpoznanie terenu i nieprzyjaciela dowdca kompanii przystpi natychmiast do wykonania zadania. Czogi, posuwajc si kolumn z fw. kawica Grna,

645

wyszy na drog biegnc w kierunku wzgrza 112,5, wystawiajc swoje prawe skrzydo pod ogie artylerii przeciwpancernej i czogw nieprzyjaciela. Nagy atak nieprzyjaciela zaskoczy kolumn 3 kompanii czogw. Zanim kompania zdya si rozwin, poniosa due straty od ognia dzia przeciwpancernych i czogw. Na domiar zego, bronice si tutaj pododdziay 100 gwardyjskiego puku piechoty gwardii (35 gwardyjska dywizja piechoty) nie wytrzymay naporu przeciwnika i wycofay si. W niespena 40 minut zostao zniszczonych sze czogw, zgin dowdca kompanii por. Rocisaw Tarajmowicz, jeden dowdca plutonu (ppor. Gajewski) i dwch dowdcw czogw (chor. Dackiewicz i chor. Gusawski). Pozostae cztery czogi kompanii wycofay si i zajy pozycje na pnocno - zachodnim skraju Studzianek. Tak wic 1 pukowi czogw pod koniec dnia 10 sierpnia pozostao tylko 19 z 28 przeprawionych na lewy brzeg Wisy czogw. Do tego byy one rozrzucone na froncie dugoci 10 km. W praktyce dowodzenie nimi przez znajdujcy si w m. Trzebie sztab puku byo niemoliwe. Meldunki skadane przez dowdcw kompanii przychodziy do sztabu puku z duym opnieniem, a wydawane na tej podstawie rozkazy i zarzdzenia byy najczciej nieaktualne. W praktyce dowdcy kompanii musieli rozwizywa wiele problemw na wasn rk, zdani na wasn inicjatyw. Do wieczora 10 sierpnia na lewy brzeg Wisy przeprawio si dziesi czogw z 2 puku czogw (sze z 1 kompanii, dwa z 2 kompanii i dwa ze zwiadu pukowego). Czogi te, w miar przeprawy, przechodziy do rejonu m. Wygoda i tam zajmoway obron. Nastpnie, wsplnie z 1 kompani czogw (z l puku czogw), wziy one udzia w odparciu uderzenia nieprzyjaciela w sile okoo dwudzietu czogw z grupami fizylierw, usiujcego przedrze do m. Basinw. W walce tej 2 kompania czogw 2 puku czogw stracia bezpowrotnie jeden czog, natomiast inny czog zosta uszkodzony. Dowdca brygady gen. bryg. Jan Mierzycan donosi w meldunku o walkach w rejonie Studzianek:
1. Nieprzyjaciel o godz. 17.15 10.VIII.1944 r. si 7 czogw i 200 ludzi piechoty, kontratakowa z rejonu Dbrwka Grabnowolska w kierunku m. Studzianki. Atak zosta odparty. O 19.30 10.VIII.1944 r. nieprzyjaciel si 20 czogw oraz jednego - dwch batalionw piechoty prowadzi natarcie z rejonu Ignacwka w rejon m. Studzianki. Nieprzyjaciel nie odstpuje. 2. l puk czogw zajmuje obron na linii: Ignacwka - (wy.) Chodkw. 3. 2 puk czogw z wyjtkiem dwch czogw przeprawi si przez rz. Wisa i wyszed na lini lasu na pnocny - wschd od Basinw, majc zadanie by gotowym do odparcia kontratakw nieprzyjaciela na prawdopodobnych kierunkach. 4. Baon piechoty zmotoryzowanej zajmuje obron na linii Celinw - Suchowola. 5. 13 puk artylerii samochodowej - odwd dowdcy l armii Wojska Polskiego. 6. Stan sprztu: T 34 59 2 9 T 70 14 SU 85 21 -

na ruchu w biecym remoncie w rednim remoncie w kapitalnym remoncie

Straty: dzie walk l0.VIII: spalono - l czog T 34, uszkodzono - 6 czogw T 34. Zabezpieczenie w materiay pdne: olej gazowy - l jednostka napenienia, kb-70 - 0,7 jednostki napenienia, benzyna II gatunku - l jednostka napenienia, amunicja - 2,5 jednostki ognia kadego kalibru, ywnoci - na 4 dni. 7. Straty w ludziach: zabitych - l oficer i l podoficer,

646

rannych - 16 szeregowcw i l podoficer. 8. PD brygady - 200 m na poudnie od m. Ostrw.

Zobaczmy tymczasem, jak rozwj sytuacji w godzinach popoudniowych 10 sierpnia oraz w nocy 10/11 sierpnia na odcinku bronionym przez 35 gwardyjsk dywizj piechoty przedstawia N. I. Afanasjew ( ): 10 sierpnia o godzinie 16.00 przeciwnik siami do dwch batalionw piechoty przy wsparciu czogw i lotnictwa ponownie zaatakowa pododdziay 100 puku. Hitlerowcy przedsibrali rozpaczliwe wysiki, eby przerwa nasz obron. Rzucili do ataku wiee odwody. U schyku dnia 30 czogw i 27 transporterw opancerzonych wykonao uderzenie na styk midzy 100 pukiem dywizji i 137 pukiem 47 gwardyjskiej dywizji piechoty. I pomimo tego, e lotnictwo przeciwnika nieustannie bombardowao nasz przedni skraj obrony i bliskie tyy dywizji, a take przeprawy przez Wis, zama oporu oddziaw dywizji nie zdoano. Pomocnicze uderzenia kierowali tego dnia Niemcy przeciwko 39 gwardyjskiej dywizji piechoty. A. W. Morozow w ksice 39- pisze: O godzinie 9.00 10 sierpnia do dwch kompanii piechoty przeciwnika, przy wsparciu dwch czogw, wykonao kontratak na lewe skrzydo 120 gwardyjskiego puku piechoty w rejonie obrony 2 batalionu majora F. Ryenki. Wysikiem 4 kompanii piechoty, przy wsparciu batalionowej kompanii karabinw maszynowych i ogniem 1 dywizjonu artylerii 87 gwardyjskiego puku artylerii, kontratak zosta odparty. W boju tym znaczc rol odegra 3 batalion, ktry z drugiego rzutu wykona uderzenie na skrzydo przeciwnika. Wato przyjrze si jeszcze, jak wydarzenia z dnia 10 sierpnia opisuje Robert Wrblewski, patrzcy na nie oczyma niejako drugiej strony: Przed witem 133 pgren wdar si do Chodkowa. W poudnie za, pomimo radzieckich kontratakw, wikszo miejscowoci zostaa zajta przez Niemcw. Przed poudniem, na lewym skrzydle dywizji, w ponownie zajtym Mariampolu, grupa Baier odpara silny kontratak radziecki. Na prawym skrzydle grupa uderzeniowa 1 pgrenpanc przesza tylko nieznacznie do przodu w obszarze lenym na zachd od Chodkowa, zmagajc si z silnymi radzieckimi umocnieniami. Nastpnie odpara dwa ataki w sile batalionu wsparte czogami, ktre spowodoway zatrzymanie dalszego natarcia. W tym czasie batalion szturmowy zaj leniczwk na poudnie od Basinowa. O 16.00 grupa pancerna Roth z rejonu punktu 131 ruszya do ataku w kierunku pnocnym. Bdcy w pogotowiu 2 pgrenpanc otrzyma rozkaz uderzy lewym skrzydem na Studzianki. Puk rozpocz atak po tym, jak ruszya grupa pancerna. Wkrtce przeama pozycje radzieckie i wsparty niszczycielami czogw Pz.Jg IV zdoby Studzianki. Grupa pancerna, prowadzc cikie walki o przeamanie radzieckich pozycji, pod silnym ogniem artylerii, powolnie zdobywaa teren. Zniszczya na lewym skrzydle ju jednego IS-a, gdy z zachodu uderzyy polskie T 34. Jednak dobrze zamaskowane w Studziankach Panzerjagery zniszczyy 6 T 34 - wszystkie, jakie atakoway. Rwnie na prawym skrzydle grupy pancernej Roth, z kierunku Basinowa, grupa odpara kontratak polskich czogw. Szpica grupy pancernej dotara wkrtce do punktu 126 - oddalonego o 1,5 kilometra na poudnie od kawicy. Jednak pnym wieczorem, w wyniku silnego skrzydowego ostrzau czogw oraz braku wsparcia piechoty, musiaa si wycofa. W midzyczasie radziecka grupa szturmowa zaja zachodni cz Studzianek, z ktrych zostaa wyrzucona energicznym kontratakiem. Ju po zapadniciu zmroku 1 pgrenpanc na swoim lewym skrzydle wama si gboko w pozycje radzieckie. Jednak Rosjanie umocnili si w lesie na poudnie od Basinowa. Nastpnie grenadierzy zostali 647

odrzuceni kontratakiem polskich czogw. Pancerny batalion saperw zosta uyty w lesie na pnocny - wschd od Grabnowoi do zabezpieczenia tylnego poczenia i przywrcenia drg zaopatrzenia wysunitym oddziaom. Na odcinku 45 DP, do wszesnych godzin popoudniowych, cay Chodkw znalaz si w rkach niemieckich. Jednak ju o godzinie 15.00 Rosjanie przeszli do kontratakw i o godzinie 17.30 oddzia radziecki ze wsparciem polskich czogw uderzy na zachodni cz Chodkowa. Wkrtce Rosjanie zajli miejscowo. Kontratak niemiecki zosta odrzucony. Wieczorem sztab nowoprzybyego 135 pgren przej dowodzenie od sztabu 133 puku, a I batalion 135 pgren wymieni wykrwawiony II batalion 133 puku. Ju o godzinie 21.00, w przeciwuderzeniu, I batalion 135 pgren zaj poudniow cz Chodkowa. W meldunku dziennym niemieckiej 9 armii, sporzdzonym w dniu 10 sierpnia 1944 roku, o godzinie 23.15, czytamy:
Na odcinku 45 D.Gren. przeciwnik wzmacniajcy si w lesie na poudnie od Basinowa z pojedynczymi czogami i piechot, przy wsparciu samolotw szturmowych, ponownie wtargn do Chodkowa. Przeciwuderzenie rozpoczto. Obie grupy uderzeniowe D. Spad.-Panc. H.G. zdobyy w terenie lenym na zachd od Chodkowa liczne bunkry. Dwa przeciwuderzenia przeciwnika w sile batalionu ze wsparciem czogw zostay odparte, przejciowo jednak zatrzymay nasze natarcie. Grupa pancerna ok. godz. 16.00 przystpia ponownie do natarcia i mimo zaciekego oporu przeciwnika zdobya wzgrza 1,5 km na poudnie od m. kawica. Zacieke walki jeszcze trwaj. Grupa pancerna 19 D.Panc. oczycia teren leny na pnocny - zachd od Nowej Woli mimo silnego frontu armat przeciwpancernych na skrajach lasu. Przeciwnik usiuje wszystkimi rodkami udaremni przeamanie na Now Wol. Natarcia przeciwnika prowadzone na lewy odcinek dywizji zostay odparte.

10 sierpnia dowdca 8 armii gwardii rozkaza przeprawi si na lewy brzeg Wisy, pozostajcej wci jeszcze na jej prawym brzegu, 82 gwardyjskiej dywizji piechoty, zamierzajc wzmocni ni poudniowy odcinek obrony. Rwnoczenie gen. Czujkow wyczy j ze skadu 29 gwardyjskiego korpusu piechoty i podporzdkowa dowdcy 4 gwardyjskiego korpusu piechoty. Dywizja rozpocza przepraw rano 11 sierpnia. Jak wynika z meldunku sztabu 1 Frontu Biaoruskiego z dnia 13 sierpnia, w cigu dziesiciu dni walk na przyczku magnuszewskim, tj. od 1 do 10 sierpnia 1944 roku, 8 armia gwardii stracia 9.666 onierzy, w tym 1.769 zabitych, 7.415 rannych oraz 482 zaginionych. Stanowio to niemal 30% ogu strat poniesionych przez zwizki i oddziay 1 Frontu Biaoruskiego w tym okresie, co najpeniej odzwierciedla to, z jak determinacj walczyy obie strony. Tymczasem 11 sierpnia w walk zaangaowane byy ju wszystkie pododdziay 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte, odpierajc coraz to nowe ataki nieprzyjaciela. O godzinie 5.00 rano dowdca 1 brygady pancernej gen. bryg. Jan Mierzycan wyda rozkaz nakazujcy zniszczenie przeciwnika, ktry wdar si do miejscowoci Studzianki:
1. Nieprzyjaciel siami puku piechoty i 19 czogw w nocy z l0 VIII przerwa si po drodze: Dbrwki Grabnowolskie, wzg. 132,1, Studzianki, cegielnia. 2. Jednostki 47 DP i 1 puk czogw wypieraj nieprzyjaciela w rejonie cegielni. 3. l puk czogw - wypenia stare zadanie niszczenia nieprzyjaciela, ktry przerwa si na styku 47 DP i 35 DP. 4. 2 puk czogw o godz. 6.00 wyj na rubie lasu na pnocny - wschd od Basinw w gotowoci do odparcia, we wspdziaaniu z 47 DP i baonem piechoty zmotoryzowanej naszej brygady, kontratakw nieprzyjaciela na moliwych kierunkach. 5. Baon piechoty zmotoryzowanej na godz. 9.00 11.VIII.1944 r. zaj obron na rubiey Celinw, Suchowola w drugim rzucie brygady na styku midzy 47 DP i 35 DP w gotowoci do odparcia, we wspdziaaniu z 2 pukiem czogw, kontratakw nieprzyjaciela. 6. Wszystkim jednostkom brygady nawiza czno na godz. 7.00 zgodnie z radio-danymi z dnia 10.VIII.1944 r.

648

7. Drogi dowozu - przeprawa barka przez rz. Wisa. W kocu dnia 11.VIII.1944 r. mie zapas 0,5 jednostki ognia i 0,4 jednostki napenienia materiaw pdnych oraz ywnoci na 3 dni. 8. Meldunki przedstawi na PD o godz. 8.00 i w dalszym cigu co dwie godziny przez oficerw cznikowych i przez radio. 9. Mj PD - 200 m na pnoc od m. Ostrw.

Dzie 11 sierpnia 1944 roku przynis kolejn fal niemieckich uderze na pozycje 4 gwardyjskiego korpusu piechoty, wspieranego midzy innymi przez czogi 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte. W nocy 10/11 sierpnia 1944 r. nieprzyjaciel dokona przegrupowania swoich si i z rana 11 sierpnia wykona szereg uderze, zmierzajcych do rozszerzenia wyomu. O godz. 4.00 si okoo dwch batalionw piechoty, wspartych dziesicioma czogami, uderzy na miejscowo Chodkw i w zacitej walce opanowa j. Bronice si tutaj pododdziay 170 gwardyjskiego puku piechoty zmuszone zostay do wycofania si. Szczegln rol w powstrzymywaniu nieprzyjacielskiego ataku odegray zaogi dwch unieruchomionych czogw z 2 kompanii l puku czogw. Natarcie nieprzyjaciela na tym kierunku zostao powstrzymane na skraju lasu lecego w odlegoci 0,5 - l km na pnocny - zachd od Chodkowa. 2 kompania czogw (trzy czogi) wsplnie z pododdziaami 170 gwardyjskiego puku piechoty udaremnia wszystkie prby poszerzenia wyomu na tym kierunku. Kolejne uderzenie Niemcy wykonali z rejonu wzgrza 132,1 (0,5 km na pnocny wschd od m. Dbrwki Grabnowolskie) oraz z rejonu krzya przy drodze (600 m na wschd od m. Studzianki). Zasadniczym zamiarem przeciwnika byo tym razem rozszerzenie podstawy wyomu, jednak wszystkie prby zmierzajce do urzeczywistnienia tego zamiaru zostay udaremnione uporczyw obron pododdziaw 142 i 137 gwardyjskich pukw piechoty 47 gwardyjskiej dywizji piechoty, wspieranych przez l kompani l puku czogw. Kompania zorganizowaa kilka zasadzek, z ktrych skutecznie odpieraa ataki nieprzyjaciela. Ataki nieprzyjaciela z rejonu krzya i leniczwki 0,5 km na poudnie od m. Wygoda byy ponawiane o godz. 9.00 i okoo godz. 16.00, lecz rwnie nie przyniosy rezultatu. O godz. 16.00 pluton czogw z 1 kompanii czogw wraz z oddziaem rosyjskiej piechoty wykona kontratak w rejonie leniczwki i odrzuci nieprzyjaciela na zachd. Doda tu naley, e dziaanie 1 kompanii czogw (1 puku) w dniu 11 sierpnia przez cay czas byo osaniane przez pluton fizylierw (z kompanii fizylierw puku). 2 i 3 kompaniom czogw przydzielono piciu fizylierw w charakterze cznikw. 2 puk czogw winien by tymczasem od godz. 6.00 dnia 12 sierpnia 1944 roku zaj obron na poudniowo - wschodnim skraju m. Basinw frontem na poudniowy - zachd i pozostawa tam, wsplnie z batalionem piechoty zmotoryzowanej i oddziaami 47 gwardyjskiej dywizji piechoty, w gotowoci do odparcia uderze nieprzyjaciela. Batalion piechoty zmotoryzowanej 1 brygady pancernej mia zaj obron na rubiey Celinw, Sucha Wola (na styku 47 i 35 gwardyjskich dywizji piechoty). Dowdca brygady gen. bryg. Jan Mierzycan, dc do zamknicia wszelkich moliwych kierunkw dziaania nieprzyjaciela, o godz. 17.00 dnia 11 sierpnia 1944 roku nakaza dowdcy 2 puku czogw, po opanowaniu przez oddziay 47 gwardyjskiej dywizji piechoty Studzianek, obsadzi jedn kompani czogw wszystkie drogi wiodce do tej miejscowoci. Batalion piechoty zmotoryzowanej mia wydzieli dla osony dziaa czogw kompani piechoty i pluton rusznic ppanc. Ponadto dowdca batalionu mia wyznaczony jeden pluton piechoty w celu prowadzenia cigego rozpoznania drg wiodcych na Studzianki. W rozkazie tym czytamy:
1. Nieprzyjaciela czciowo okronego przez oddziay 47 DP w rejonie na poudnie od m. Studzianki stopniowo niszczy si. Na pozostaych odcinkach frontu 4 korpusu piechoty pooenie bez zmian. Z chwil wyjcia piechoty 47 DP - po zniszczeniu grupy nieprzyjaciela, ktra wdara si na poudnie od Studzianki - na lini: tama, poudniowy skraj lasu 2 km na poudnie od m. Studzianki, wzg. 132,1 uy w walce l

649

kompani czogw 2 pcz plutonami: pierwszy pluton na zachodniej drodze od m. Studzianki, drugi pluton na poudniowej drodze od m. Studzianki i trzeci pluton na wschodniej drodze od m. Studzianki z zadaniem osonicia ogniem czogw podejcia na tych drogach. 3. Batalion piechoty zmechanizowanej: wydzieli jedn kompani strzeleck i pluton rusznic przeciwpancernych do osonicia plutonami wraz z czogami 2 pcz ogniem drg m. Studzianki, nie dopuci do werwania si czogw nieprzyjaciela tymi drogami, stworzy punkt oporu. 4. Dowdcy batalionu piechoty zmechanizowanej: wydzieli jeden pluton w celu prowadzenia cigego zwiadu drg rozwidlajcych si od m. Studzianki. Dowdc grupy zwiadowczej naznaczam por. Fiszmana. 5. O wykonaniu zameldowa o godz. 19.00 11.VIII.1944 r.

W tym czasie do rubiey tej zacza podchodzi 82 gwardyjska dywizja piechoty, ktra miaa dwoma pukami zaj obron na linii Celinw, Basinw, Dbnowola, Zawada, a jednym pukiem zerodkowa si w rejonie m. Trzebie. W tym samym dniu na przyczek zaczy przybywa pierwsze pododdziay 164 brygady pancernej 16 korpusu pancernego, ktrych zadaniem byo zajcie obrony na rubiey kawica Stara, Celinw, Sucha Wola, Staniszwka, Zawada i tym samym wydatne wzmocnienie obrony 82 gwardyjskiej dywizji piechoty. U schyku dnia 11 sierpnia linia frontu w pasie obrony 4 gwardyjskiego korpusu piechoty przebiegaa od gajwki Kukawka (750 m na zachd od m. Ignacwka) wzdu poudniowego skraju lasu do drogi biegncej z Grabnowoli na Studzianki, nastpnie skrcaa w kierunku pnocnym do leniczwki na zachd od fw. Studzianki. Dalej biega zachodnim skrajem m. Studzianki, po czym skrcaa na wschd w kierunku cegielni i gajwki (800 m na zachd od wzg. 112,2), zachodnim skrajem lasu do grobli, tutaj skrcaa ponownie na wschd i biega grobl i poudniowym skrajem lasu. Std cigna si wzdu lewego brzegu rzeczki a do jej ujcia. W meldunku bojowym nr 046 dowdcy 1 brygady pancernej, sporzdzonym 12 sierpnia o godzinie 9.00, czytamy:
1. Nieprzyjaciel w pasie dziaa 4 korpusu piechoty gwardii broni si na prawym brzegu rz. Radomka od wzg. 100,9, Ryczyw, pnocny skraj Chodkw, pnocny skraj polany Chodkw, tama i dalej wzdu skraju lasu do Kukawka, wzg. 100,9 do Chodkw - 14 baon saperw, 54 oddzia przeciwlotniczy, 133 baon szkolny; Chodkw, Kukawka - dywizja pancerna Hermann Goering w skadzie: dwa puki zmotoryzowane, puk czogw i dyon artylerii samochodowej. 18.00 10.VIII.1944 r. nieprzyjaciel przeprowadziwszy atak wklini si w szyki bojowe oddziaw 35 i 47 DP midzy 102 pp 35 DP i 142 pp 47 DP, przeszed m. Studzianki od poudniowego skraju m. kawica Grna i natknwszy si na 3 kompani czogw l puku czogw po walkach wycofa si na Studzianki, cegielni, leniczwk, l kompania l puku czogw zetkna si z grup nieprzyjaciela, zatrzymaa j i skoncentrowaa si przy drodze: tama - Staniszwka. 11.VIII.1944 r. o wicie nieprzyjaciel w skadzie: czogi, dziao pancerne Ferdynand i okoo 3000 onierzy piechoty, prbowa posun si w kierunku m. Suchowola, Basinw, natknwszy si jednak na cztery czogi 2 puku czogw i baon piechoty zmotoryzowanej brygady (wychodzce na pozycje) zosta zatrzymany i odrzucony do tyu. 100 puk piechoty 35 DP walk o wicie 11.VIII.1944 r. oczyci m. Studzianki. 137 pp 47 DP po odrzuceniu nieprzyjaciela przez czogi 2 puku czogw, baon piechoty zmotoryzowanej brygady i pododdziay 137 pp naciska na nieprzyjaciela, zaj folwark oraz leniczwk i prowadzi ogie niszczc pozosta grup. 2. Zgodnie z rozkazem dowdcy wojsk pancernych i zmotoryzowanych 8 armii gwardii, po przywrceniu poprzedniego pooenia przez piechot 35 DP i 47 DP, l kompani 2 puku czogw, baon piechoty zmotoryzowanej brygady - kompania strzelecka i pluton rusznic przeciwpancernych zajmuj obron w rejonie m. Studzianki w celu osonicia swoim ogniem rozwidlenia drg, stwarzajc w ten sposb punkt oporu. 3. Rozmieszczenie jednostek l brygady pancernej: 1 puk czogw - l kompania: wzdu tamy razem ze 142 pp: skad 3 czogi; - 2 kompania: Zawady - 3 czogi, pnocny rg polanki Chodkw - 3 czogi; - 3 kompania: poudniowy skraj m. kawica Grna - 4 czogi. 2 puk czogw skadajcy si z 23 czogw T 34 w rejonie m. Celinw - Suchowola. Baon piechoty zmotoryzowanej bez l kompanii strzeleckiej, plutonu rusznic przeciwpancernych i plutonu strzeleckiego w rejonie 0,5 km na poudniowy - zachd od m. Basinw.

650

13 puk artylerii samochodowej pnocno - zachodni skraj lasu, l km na poudniowy - wschd od m. Aleksandrw. 4. Stan sprztu: T 34 56 2 5 T 70 14 1 SU 85 21 -

na ruchu w biecym remoncie w rednim remoncie w kapitalnym remoncie

Zaopatrzenie: materiay pdne - olej gazowy - 1,5 jednostki napenienia, - kb-70 - 1,5 jednostki napenienia, - benzyna II gatunku - 1,0 jednostki napenienia, - amunicja - 2,5 jednostki ognia kadego kalibru, - ywnoci - na 5 dni. 5. Straty: spalonych - 8 czogw T 34, uszkodzonych - 3 czogi T 34 (bd wyremontowane), zabito w cigu 2 dni walk - 20 ludzi (w tej liczbie 3 oficerw), rannych podczas 2 dni walk - 32 szeregowcw i podoficerw. 6. czno z oddziaami walczcymi - przez radio i oficerw cznikowych, z 8 armi gwardii - przez radio i oficera cznikowego. 7. PD brygady - 200 m na pnoc od m. Ostrw.

W wyniku dwudniowych walk (10 i 11.08.19444 r.) 1 brygada pancerna miaa zniszczy 22 czogi i dziaa szturmowe, 6 transporterw opancerzonych i ok. dwch batalionw piechoty, przy czym jak czytamy w cytowanym przed chwil meldunku - sama stracia 11 czogw (spalonych i uszkodzonych) oraz 52 ludzi zabitych i rannych. Nieco inaczej wydarzenia te wygldaj z perspektywy niemieckiej, a konkretnie dokumentw spadochronowo pancernej dywizji Hermann Gring, ktre przeledzi Robert Wrblewski: Okoo godziny 4.00 I batalion 135 pgren ruszy do ponownego ataku. Chodkw zosta znowu zajty przez Niemcw, ktrzy rwnie opanowali krawd lasu na pnoc od miejscowoci. Radziecki kontratak bez problemw zosta odparty. Dywizja zameldowaa, e zniszczya 2 czogi T 34, czciowo w walce wrcz i wzia 3 jecw. Nastpnie 45 DGren dya do zamknicia luki pomidzy I batalionem 133 pgren i I batalionem 135 pgren. Jednak wobec zacitego oporu operacja sza bardzo wolno. W midzyczasie dywizja odpara wiele radzieckich atakw na Chodkw. Nastpnie przeja inicjatyw uderzajc na pnoc i pnocny - zachd od miejscowoci. Jednak atak 135 pgren nie mia powodzenia. Obie strony poniosy wysokie straty. Dowdca dywizji pukownik Daniel zameldowa, e do pozycji niemieckich dotaro 6 radzieckich dezerterw. Rankiem dywizja Hermann Gring przesza do ataku celem zdobycia Wygody, Basinowa i wzgrz na poudniowy - wschd od ekawicy. Na lewym skrzydle atak zatrzymany zosta ogniem polskich czogw. Na prawym za, wskutek twardych radzieckich stanowisk obronnych w gstym lesie oraz kontratakw wspartych polskimi czogami, nie mia powodzenia. Radziecki skrzydowy atak na znajdujcy si na poudniowym - wschodzie od Basinowa batalion szturmowy zosta odparty. W midzyczasie radziecki kontratak zaj zachodni cz Studzianek. Kontrataki 2 pgrenpanc zostay odparte. Uderzenia 1 pgrenpanc w lesie na poudniowy - wschd od punktu 131 zostay rwnie powstrzymane kontratakami polskich czogw.

651

W cigu dnia Rosjanie prowadzili dalsze ataki na Studzianki z poudniowego zachodu i pnocnego - zachodu. W cikiej, z dwustronnie wysokimi stratami walce, Studzianki 4 razy przechodziy z rk do rk i zostay przez Niemcw stracone. 2 pgrenpanc wsparty grup z I batalionu 74 pgrenpanc przygotowa nowy kontratak odzyskujc ostatecznie wie. Na pozostaym froncie dywizji od Grabnowoli do rejonu na zachd od Cecylwki w cigu dnia odrzucono radzieckie grupy rozpoznawcze, a budowane przez Rosjan pozycje obronne zostay zniszczone. W pnych godzinach wieczornych odparte zostay radzieckie ataki w sile batalionu na pnoc i pnocny - zachd od Chodkowa oraz silne uderzenie polskich czogw na Studzianki. 1 pgrenpanc zbudowa w nocy lini obronn uzyskujc poczenie z grup Roth. W wyniku radzieckich dziaa dywizja utracia cigo linii frontu pomidzy Studziankami i Grabnowol. W cikich walkach dywizja stracia 1 Pz IV i 1 Pzjg IV (zostanie on uwzgldniony w meldunku z 12.8). Szkolny batalion grenadierw pancernych Krampnitz straci natomiast 2 Mardery. ... Dywizja zameldowaa, e w dniach 10 11 sierpnia wraz z przydzielonymi pododdziaami zniszczya 21 T 34 i KW 85. Po raz kolejny widzimy, e w meldunkach niemieckich ujmowane s wycznie pojazdy utracone bezpowrotnie, podczas gdy zadawane Rosjanom i Polakom straty obejmuj wszystkie trafione pojazdy (zniszczone i uszkodzone). W kadym bd razie wieczorem spadochronowo pancerna dywizja Herman Gring miaa na stanie 19 sprawnych czogw Pz IV (plus 25 w krtkiej i 6 w dugiej naprawie) oraz 11 sprawnych dzia pancernych Pz.Jg IV (8 w krtkiej i 3 w dugiej naprawie). Tego dnia ponownie rozgorzay walki na odcinku bronionym przez 79 gwardyjsk dywizj piechoty. W meldunku dziennym niemieckiej 9 armii czytamy:
Na odcinku VIII KA wskutek szczeglnie zaciekego oporu przeciwnika w nieprzejrzystym terenie lenym i wskutek stale prowadzonych wspartych czogami silnych przeciwnatar nie udao si zdoby Basinowa i wzgrz na poudniowy - wschd od kawicy. W twardych, krwawych dla obu stron walkach, Studzianki w cigu dnia czterokrotnie przechodziy z rk do rk. Sytuacja panujca tam dotychczas nie wyjaniona. Na odcinku 19 DPanc. dwie grupy pancerne w rejonie Nowej Woli i Nowego Grabowa po wamaniu si w zaciekle bronione pozycje zaday przeciwnikowi wysokie straty. Artyleria 1132 Bryg Gren. zwalczaa oywiony ruch przeprawowy koo Mniszewa.

Z kolei sztab 1 Frontu Biaoruskiego wieczorem 11 sierpnia meldowa Stalinowi:


8 armia gwardii przez cay dzie prowadzia zacite walki z nacierajcym nieprzyjacielem, zwaszcza na lewym skrzydle. Nieprzyjaciel od godz. 7.00 do 18.00 podj kilka bezskutecznych atakw siami do trzech pukw piechoty z 60 czogami, wspartych potnym ogniem artyleryjskim oraz lotnictwem bombowym z rubiey: Emilw, Jasieniec. O godz. 19.30 nieprzyjaciel duymi siami piechoty i czogw przeszed do natarcia na szerokim froncie od m. Cychry Stare do rz. Radomka. W wyniku zacitych walk nieprzyjacielowi udao si na poszczeglnych odcinkach frontu zepchn jednostki armii i zaj miejscowoci: Grabnowola, Dbrwki Grabnowolskie. W kocu dnia armia nadal prowadzia zacite walki. Wedug orientacyjnych danych, w cigu dnia zlikwidowano okoo 1.100 onierzy i oficerw nieprzyjaciela, zniszczono 16 dzia, 18 modzierzy, 37 karabinw maszynowych, unieruchomiono i spalono 15 czogw i dzia pancernych oraz wzito 3 jecw z oddziaw DPanc. Hermann Gring. ... 16 korpus pancerny zerodkowa si w rejonie m. askarzew i w cigu dnia prowadzi przygotowania do przeprawy swoich jednostek na zachodni brzeg Wisy.

Sia niemieckich uderze nie bya ju jednak taka jak w dniach poprzednich. Niemcy wyranie stracili impet. N. I. Afanasiew w ksice stwierdza:

652

Przeciwnik kontynuowa ataki na nasze szyki obronne, ale pojawiy si ju oznaki wskazujce na wyczerpanie si wroga. Ataki Niemcw zaczy by mniej pewne. Liczba czogw wspierajcych piechot wyranie si zmniejszya. Aktywna obrona oddziaw dywizji wyczerpaa si uderzeniow wroga, sparaliowaa jego inicjatyw. Czuo si, e hitlerowcy wyczerpuj si. Do 14 sierpnia natenie walk ju wygaso. Nadeszy dni, w ktrych przeciwnik nie przejawia aktywnoci. Tak wic kryzys, powstay wskutek wstrzymania radzieckiego natarcia na Prag (co pozwolio Niemcom na sprawne przerzucenie w rejon przyczka magnuszewskiego dwch dywizji pancernych) oraz opnienia przeprawy na lewy brzeg Wisy trzech dywizji piechoty ze rodkami wzmocnienia, a take braku decyzji co do uycia 1 armii Wojska Polskiego bezporednio po przerwaniu operacji forsowania Wisy w rejonie Puaw i Dblina, zosta przezwyciony. Ale powrmy do tego, co dziao si 12 sierpnia. Dzie ten upyn pod znakiem kolejnych atakw niemieckich, jednake jak zauway N. I. Afanasjew - o wiele sabszych ni w dniach poprzednich, a take na przygotowaniach 4 gwardyjskiego korpusu piechoty oraz 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte do wykonania uderzenia, ktre miao doprowadzi do odzyskania pozycji utraconych w toku dotychczasowych walk. W cigu dnia zasadnicze walki toczyy si nadal w rejonie m. Studzianki. Dowdca 2 puku czogw, dc do realizacji zada postawionych mu poprzedniego dnia przez dowdc brygady, przeprowadzi w rejonie m. Studzianki rozpoznanie walk siami l kompanii czogw i 2 kompanii piechoty (z brygady piechoty zmotoryzowanej). Kiedy oddziay te zbliyy si do fw. Studzianki, zostay one zaatakowane przez przewaajce siy wroga i odrzucone w kierunku pnocno - zachodnim. W starciu tym 1 kompania stracia bezpowrotnie 2 czogi. Niemcy natomiast mieli straci 2 dziaa szturmowe. Wkrtce uszkodzone zostay dwa kolejne czogi 1 kompanii. W dzienniku dziaa bojowych 2 puku czogw czytamy: 12.08.44 r. dwa czogi wysane [zostay] przez d-c 1 kompanii dla zwiadu drogi prowadzcej od wschodu. Na samym wstpie do wjazdu na folwark zostay podbite i spalone przez nowy kontratak niemcw z folwarku. 2 inne czogi 1 kompanii wysane dla zbadania moliwoci osiodania drogi biegncej z poudnia, napotkay silny atak npla triumfujcego spaleniem 2 czogw. Atak by tak silny, i nasze czogi musiay si cofn pod naporem zasypujcej je granatami piechoty; czogi te podbiy dwa ferdynandy i wybiy okoo 100 niemcw, jednak pod silnym naporem musiay si cofn i po krtkiej walce te zostay podbite. Naszej piechoty przez cay czas nie byo przy czogach. Npl, znajc warto folwarku i skraju lasu u krzya jako wysokoci panujcej nad okolic, za wszelk cen stara si posun naprzd, podrzucajc swoje wyborowe SS. Dowdca 2 puku czogw przesun swoj 2 kompani na wschodni skraj lasu, na zachd od m. Studzianki i tam nakaza jej zaj stanowiska ogniowe. W wykonaniu tego zadania wzia rwnie udzia 2 kompania 1 puku czogw. W sumie na skraju lasu na zachd od Studzianek bronio si 13 czogw, ktre dziaay jednak bez osony piechoty. W efekcie, kiedy w nocy 12/13 sierpnia Niemcy zaatakowali zajmowane przez nie pozycje, zaogi czogw zmuszone byy do wielokrotnego opuszczania wozw i zarzucania granatami nacierajcej piechoty przeciwnika. Tego dnia 1 kompania 1 puku czogw odpieraa rwnie kontrataki nieprzyjaciela w rejonie lasu na poudnie od m. Basinw. Miaa ona przy tym zniszczy 2 czogi, 2 dziaa 75 mm i l transporter opancerzony.

653

Batalion piechoty zmotoryzowanej oraz 3 kompania 2 puku czogw zajmoway obron na rubiey Celinw, Sucha Wola. Gwny wysiek obrony zosta skupiony w Suchej Woli, gdzie rozmieszczono kompani modzierzy 82 mm, bateri dzia ppanc. 45 mm, pluton rusznic przeciwpancernych oraz pluton fizylierw. W meldunku szefa sztabu 1 brygady pancernej z 12 sierpnia, z godziny 17.00, czytamy:
1. Nieprzyjaciel, przerwawszy si 10.VIII.1944 r. w kierunku m. Studzianki 12.VIII.1944 r. o godz. 9.00 siami 3 dzia pancernych Ferdynand i do trzech kompanii piechoty utrzymuje si na odcinku: poudniowo - wschodnia cz m. Studzianki - folwark - na styku drogi (krzy). Droga i wzg. 132,1 - m. Studzianki trzymana jest przez nieprzyjaciela. Dziao pancerne Ferdynand znajdujce si w rejonie krzya 11.VIII.1944 r. o godz. 20.00 ostrzeliway czogi (l kompanii 2 pcz) wychodzce na lini krzakw z pnocnej strony m. Studzianki (jeden T34 spalony). Obecnie prowadz ogie fizylierzy midzy m. Studzianki a folwarkiem. Pooenie przedniego skraju na pozostaych odcinkach bez zmian. 2. l pcz: l kompania czogw: po drodze na poudnie od m. Studzianki - 8 czogw T 34. 2 kompania czogw: pnocny wystp polany koo Chodkw - 3 czogw T 34. 3 kompania czogw: pnocny skraj kawica Grna - 4 czogi. 3. 2 pcz: 2 kompania czogw: Celinw - Suchowola. l kompania czogw: krzaki z pnocnej strony m. Studzianki - 10 czogw. Trzy czogi T 70 4 kompanii czogw w rejonie PD brygady, pi czogw T 70 4 kompanii - 0,5 km na wschd od m. Aleksandrw. 4. Baon piechoty zmotoryzowanej bez jednej kompanii, plutonu rusznic przeciwpancernych i plutonu strzeleckiego w rejonie m. Suchowola - Basinw. 2 kompania strzelecka, pluton rusznic przeciwpancernych - na pnoc od m. Studzianki, jeden pluton strzelecki prowadzi cigy zwiad drg od m. Studzianki. 5. 13 pas, KTZ, sztab, tyy - na prawym brzegu rz. Wisa na starym miejscu.

Z kolei 13 sierpnia, o godzinie 9.00 szef sztabu 1 brygady pancernej donosi w meldunku do dowdcy wojsk pancernych i zmotoryzowanych 1 armii WP:
1. Nieprzyjaciel si do 3 dzia pancernych Ferdynand, 4 czogw T-IV, do batalionu fizylierw 12.VIII.1944 r. o godz. 12.00 przedsiwzi kontratak w kierunku m. Studzianki - cegielnia. Natkn si na l kompani 2 pcz w rejonie m. Studzianki i kompani piechoty z baonu piechoty zmotoryzowanej, ktra wraz z oddziaami Armii Czerwonej prowadzi walk o opanowanie folwarku, m. Studzianki, cegielni. W istniejce wybrzuszenie linii obrony w rejonie zachodniego kraca tamy wcisn si nieprzyjaciel i obecnie znajduje si w rejonie lasu z poudniowo - wschodniej i wschodniej strony folwarku Studzianki. 2. Rozmieszenie jednostek: 1 pcz - wzdu tamy, m. Zawady i pnocny rg polany Chodkw, 2 pcz - w rejonie m. Celinw - Suchowola, baon piechoty zmotoryzowanej - w rejonie 0,5 km na poudniowy - wschd od m. Aleksandrw. 3. Stan sprztu: T 34 54 2 5 T 70 14 1 SU 85 21 -

na ruchu w biecym remoncie w rednim remoncie w kapitalnym remoncie

Zaopatrzenie w MPS: olej gazowy - 0,8 jednostki napenienia, kb-70 - 1,5 jednostki napenienia, benzyna II gatunek - l jednostka napenienia Zaopatrzenie w amunicj: 1 pcz: do czogw - 0,5 jo, do ckm - 0,4 jo, 2 pcz - 1,5 jo, baon piechoty zmotoryzowanej - l jo. ywno: na 4 dni.

654

4. Straty w czasie 3 dni walk: spalonych - 9 czogw T 34, uszkodzonych - 4 czogi T 34. Straty w ludziach za 3 dni walk: zabitych: l pcz - 20 ludzi, 2 pcz - 5 ludzi, baon piechoty zmotoryzowanej - okoo 40% ludzi (pewnych danych brak), rannych: l pcz - 32 ludzi, 2 pcz - 8 ludzi. 5. czno z oddziaami walczcymi - przez radio i oficera cznikowego, z 8 armi gwardii - przez radio i oficera cznikowego. 6. PD brygady - 200 m na poudnie od m. Ostrw.

Dowdztwo 4 gwardyjskiego korpusu piechoty w cigu dnia 12 sierpnia dokonao przegrupowania oddziaw 35 i 47 gwardyjskich dywizji piechoty i zdecydowao si na wykonanie uderzenia w kierunku zbienym, wzdu pnocnej strony grobli (na caej jej dugoci), by w ten sposb zamkn wyom dokonany przez nieprzyjaciela. Ponadto zamierzano wykona uderzenie oddziaami 140 gwardyjskiego puku piechoty 47 gwardyjskiej dywizji piechoty na fw. Studzianki. W wykonaniu tego zadania miaa wzi te udzia 2 kompania 2 puku czogw oraz l i 2 kompanie brygady piechoty zmotoryzowanej. W meldunku bojowym sztabu 1 Frontu Biaoruskiego do Naczelnego Wodza z 12 sierpnia 1944 roku czytamy:
8 armia gwardii w cigu dnia odpieraa zacite ataki nieprzyjaciela w centrum ugrupowania i na lewym skrzydle. Nieprzyjaciel siami batalion - puk piechoty z okoo 50 czogami i dziaami pancernymi, przy silnym ogniowym wsparciu artylerii oraz lotnictwa bombowego, wielokrotnie atakowa jednostki armii, wykonujc gwne uderzenie w kierunku na Nowy Grabw. Jednoczenie kontynuowa swoje ataki wzdu zachodniego brzegu rz. Radomka. W wyniku intensywnych walk nieprzyjacielowi udao si zdoby miejscowoci: Broncin, Malenczyn, Dbniak, Grabina, Chodkw. Dziki podjtym kontratakom Dbniak i Grabina zostay ponownie zajte przez jednostki armii. Pod koniec dnia oddziay armii nadal prowadziy uporczywe walki z czogami i piechot nieprzyjaciela. W rezultacie caodziennych walk zlikwidowano okoo 1.200 onierzy i oficerw nieprzyjaciela, zniszczono 17 dzia, 19 modzierzy, 30 karabinw maszynowych, unieruchomiono i spalono 20 czogw oraz wzito do niewoli 6 jecw z oddziaw 45 DP i DPanc. Hermann Gring. ... 16 korpus pancerny, znajdujc si w operacyjnym podporzdkowaniu 8 armii gw., przeprawia swoje jednostki na zachodni brzeg Wisy.

Przyjrzyjmy si teraz, jak to, co dziao si w dniu 12 sierpnia, opisuje Robert Wrblewski w swym artykule o dywizji Hermann Gring: Rankiem polskie czogi, wsparte przez kompani piechoty, w cikim boju zdobyy Studzianki. Odrzucone zostay energicznym kontratakiem 2 pgrenpanc z niszczycielami czogw Pz.Jg IV. W cigu dnia dywizja wszystkimi dostpnymi siami piechoty i czogw przesza planowo do nowego ataku z silnym wsparciem artylerii i lotnictwa. Dywizja w cikiej walce dotara jedynie do rejonu 1 km na pnocny - wschd od Studzianek zajmujc cegielni. Dalsze ataki utkny w silnym ogniu czogw. Jednak wkrtce sama musiaa odpiera kilkakrotnie powtarzane radzieckie ataki w sile do puku piechoty wsparte polskimi czogami na poudniowy - wschd od Basinowa. W cikiej walce utrzymaa swoje pozycje obronne. Wieczorem atak 130 pgren z nowo przyby 1260 kdzszturm na poudniowy - zachd od Studzianek, prowadzony w kierunku zachodnim, trafi pocztkowo na kontratak radziecki, po odparciu ktrego jednostki puku dotary na skraj lasu. W tym czasie grupa szturmowa I batalionu 74 pgrenpanc w zaskakujcym uderzeniu zaja i sabymi siami obsadzia wzgrze 147 - 1 kilometr na pnoc od Mariampola. W ten sposb dywizja stworzya poczenie 655

pomidzy Studziankami, Grabnowol i Mariampolem. Wieczorem kolejny atak radziecki w rejonie wzgrza 112 zosta odrzucony kontratakiem 1 pgrenpanc. Na froncie 45 DGren stwierdzono silne radzieckie pozycje obronne przed 135 pgren. W cigu dnia dywizja odpara silny atak radziecki na Chodkw. Wieczorem wykrwawiony I batalion 133 pgren zosta zastpiony przez 45 kompani fizylierw. Tego dnia spadochronowo pancerna dywizja Hermann Gring zameldowaa o zniszczeniu kolejnych dziewiciu czogw T 34 i KW 85. Sama straci miaa jeden czog Pz. IV. Na koniec dnia miaa ona na stanie siedemnacie sprawnych czogw Pz. IV i dziewi sprawnych dzia pancernych Pz. Jg IV. Tymczasem nie mniej ciekawe rzeczy dziay si na innych odcinkach; zreszt rwnie z udziaem polskich formacji. 9 sierpnia, o godzinie 15.20 przepraw na przyczek magnuszewski rozpoczy bowiem pododdziay polskiej 3 dywizji piechoty. Uyto do niej 40 pontonw, w tym 25 pontonw nalecych do 1 brygady saperw i 15 nalecych do 7 zmotoryzowanego batalionu saperw, a take 6 promw o nonoci 5 ton. Do przeprawy artylerii i samochodw wykorzystano 4 promy 16-tonowe z parku N2P z 6 i 21 batalionw pontonowo mostowych. Przeprawa desantowo - promowa zorganizowana zostaa w rejonie cegielni (500 metrw na poudniowy zachd od Wilgi), za przeprawa promowa 700 metrw na poudniowy zachd od m. Holendry. Dziki odpowiedniej iloci rodkw przeprawowych do godziny 22.00 na zachodnim brzegu Wisy byy ju wszystkie trzy wchodzce w skad 3 dywizji piechoty puki piechoty oraz 1 dywizjon 3 puku artylerii lekkiej. Z uwagi jednak na silne przeciwdziaanie niemieckiego lotnictwa operacj musiano przerwa do rana 10 sierpnia. W dniu 10 sierpnia zmniejszono liczb rodkw przeprawowych do 4 promw 16tonowych, 6 promw 5-tonowych i 9 pontonw. Pozostae rodki wraz z oddziaami inynieryjnymi odesano do budowy mostu. Midzy godzin 7.00 a 21.00 przeprawiono oddziay specjalne dywizji (batalion szkolny, batalion saperw, bateri dzia ppanc. 45 mm oraz dywizyjne kompanie rusznic przeciwpancernych, cznoci, fizylierw), a take 2 dywizjon 3 puku artylerii lekkiej. Na drugi brzeg przeprawi si te 19 puk artylerii przeciwpancernej ze skadu 4 brygady artylerii przeciwpancernej. O godzinie 23.00 3 dywizja piechoty rozpocza luzowanie oddziaw 29 gwardyjskiego korpusu piechoty. Do pierwszego rzutu weszy:
- na prawe skrzydo - 9 puk piechoty, ktry zluzowa pododdziay 76 i 83 gwardyjskich pukw piechoty 27 gwardyjskiej dywizji piechoty; - na lewe skrzydo - 8 puk piechoty, ktry zluzowa pozostae siy 27 gwardyjskiej dywizji piechoty oraz cz 74 gwardyjskiej dywizji piechoty.

W drugim rzucie, na lewym skrzydle dywizji, obron zaj 7 puk piechoty. 3 puk artylerii lekkiej wszed na stanowiska ogniowe w rejonie (wy) Stara elazna, (wy) Osiemborw, (wy) Wojtaswka. 19 puk artylerii przeciwpancernej wszed do pierwszego rzutu dywizji i zaj stanowiska ogniowe picioma bateriami w pasie obrony 8 puku piechoty i jedn bateri w pasie 9 puku piechoty. 4 puk artylerii przeciwpancernej przeszed do rejonu elazna Stara i tam zaj stanowiska ogniowe. 2 i 3 brygady artylerii haubicznej, stanowice dywizyjn grup artylerii, zajy pozycje ogniowe na wschodnim brzegu Wisy w rejonie (wy) Kpa Zalewska, Jaszczysko, Grki, wzgrze 96,2 (500 m na zachd od Kpy Zalewskiej), Wlka Gruszczyska. Rzuty dowodzenia tych brygad zostay przeprawione na lewy brzeg Wisy w celu zorganizowania tam rozpoznania i dowodzenia.

656

Obron przeciwlotnicz pododdziaw 1 armii WP zapewniaa przede wszystkim 1 dywizja artylerii przeciwlotniczej. 16 puk artylerii przeciwlotniczej zaj stanowiska ogniowe w rejonie m. Wilga z zadaniem osony zgrupowania artylerii armii (l brygady artylerii armat i 5 brygady artylerii cikiej oraz 2 i 3 brygad artylerii haubic). 17 i 18 puki artylerii przeciwlotniczej znajdoway si na stanowiskach ogniowych na poudnie od m. Holendry (na wprost m. Wielkolas), gdzie osaniay budow mostu na Wile przez oddziay inynieryjne l armii WP oraz rejon zerodkowania 2 dywizji piechoty i l puku modzierzy. 15 puk artylerii przeciwlotniczej, wzmocniony 3 bateri l samodzielnego dywizjonu artylerii przeciwlotniczej, podporzdkowany zosta operacyjnie 8 armii gwardii i zajmowa stanowiska ogniowe w rejonie m. Tarnw, gdzie wsplnie z rosyjsk 31 dywizj artylerii przeciwlotniczej osania przeprawy na Wile. l samodzielny dywizjon artylerii przeciwlotniczej (bez 3 baterii) osania stanowisko dowodzenia 1 armii WP w rejonie m. abieniec. Pododdziay obrony przeciwlotniczej w okresie tym odgryway niezwykle wan rol, bowiem w okresie kiedy doszo do najwikszego nasilenia walk na przyczku magnuszewskim, znaczco spada aktywno rosyjskiego lotnictwa. Jak informuje gen. Siergiej Ignatiewicz Rudenko, dowdca 16 armii lotniczej ( ), w okresie od 6 do 12 sierpnia 1944 roku lotnictwo rosyjskie w pasie dziaania 1 Frontu Biaoruskiego wykonao 1.500 samolotolotw, podczas gdy lotnictwo niemieckie 2.150. Ale powrmy do organizacji obrony przeciwlotniczej przepraw i wojsk walczcych na przyczku. Prcz organicznych pododdziaw 8 armii gwardii oraz 1 armii WP, w rejonie przyczka magnuszewskiego znalazy si te pododdziay skierowane tam z innych armii wchodzcych w skad 1 Frontu Biaoruskiego: z 3 gwardyjskiej dywizji artylerii przeciwlotniczej (z 65 armii), z 1 dywizji artylerii przeciwlotniczej (z 28 armii) oraz z 24 dywizji artylerii przeciwlotniczej (z 2 armii pancernej). Gen. Czujkow w swych wspomnieniach stwierdza: Do naszej dyspozycji przybyy trzy dywizje artylerii przeciwlotniczej, ktrych uyto do osony przepraw. ... Kiedy przydzielone nam dywizje artylerii przeciwlotniczej zajy stanowiska ogniowe, lotnictwo niemieckie zaprzestao nalotw na przeprawy. 15 sierpnia, o godzinie 11.00 przepraw na drugi brzeg Wisy rozpocza 2 dywizja piechoty im. gen. Henryka Dbrowskiego, ktr dowodzi gen. bryg. Antoni Siwicki. Poszczeglne jej pododdziay przeprawiy si w nastpujcych rejonach:
- 5 puk piechoty z 2 dywizjonem 2 puku artylerii lekkiej rozpocz przepraw 15 sierpnia o godz. 11.00 mostem 1 armii WP w rejonie Skurczy i zakoczy j o godz. 15.00, po czym drog Kpa Skrecka Wojtaswka Osiemborw uda si w rejon zerodkowania, tj. do lasu pooonego l km na zachd i poudniowy - zachd od Osiemborowa; - 6 puk piechoty z 3 dywizjonem 2 puku artylerii lekkiej przeprawia si mostem 8 armii gwardii w godzinach od 15.00 do 20.00, po czym uda si do rejonu zagajnikw na poudniowy - zachd od m. elazna Stara; - 4 puk piechoty z l dywizjonem 2 puku artylerii lekkiej, posuwajc si w drugim rzucie (za 5 pukiem piechoty) do godziny 4.00 16 sierpnia przeszed mostem l armii WP, po czym zerodkowa si w rejonie Wlki Tarnowskiej; - sztab, oddziay specjalne dywizji oraz 2 dywizjon artylerii pancernej przeprawiy si po mocie l armii WP midzy godz. 5.00 a 7.00 16 sierpnia; - oddziay tyowe dywizji oraz batalion sanitarny do momentu otrzymania specjalnego zarzdzenia miay pozostawa na starym miejscu, tj. w fw. Ucieniec.

Wraz z przeprawieniem si na lewy brzeg Wisy zwizkw i oddziaw 1 armii WP, 16 korpusu pancernego, a take tych elementw 8 armii gwardii, ktre w nastpstwie rozkazu dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego z 3 sierpnia 1944 roku pozostawione zostay na prawym brzegu rzeki, zdecydowana przewaga na przyczku magnuszewskim ponownie naleaa do

657

Rosjan. 12 sierpnia, o godzinie 19.10 dowdca niemieckiego VIII korpusu armijnego zmuszony by zameldowa dowdztwu 9 armii:
Po dziesiciodniowych niezwykle zaciekych i penych strat walkach midzy Radomk a Pilic z siami przeciwnika, ktre przedary si przez Wis (rosyjska 8 armia gwardii z 9 dywizjami, ktrych obecno stwierdzono dotychczas na przyczku) potwierdza si, e oczyszczenie tam sytuacji nawet tylko do pasa wzgrz Basinw - Boguszkw przy uyciu bdcych w dyspozycji si (Dywizja Spadochronowo - Pancerna H.G., 19 dywizja pancerna, 45 dywizja piechoty) nie jest moliwe. Do tego konieczne jest natychmiastowe sprowadzenie przynajmniej jednej dalszej wartociowej bojowo dywizji i dodatkowej cikiej artylerii. Kontynuacja natar samych tylko 19 dywizji pancernej, znacznie osabionej szczeglnie wysokimi stratami zwaszcza w piechocie i wzmocnionej D.Spad. - Panc. H.G. - jak wynika z dowiadcze nie rokuje powodzenia. W celu zyskania na czasie do przybycia dalszych wzmocnie proponuj zatem sposb walki (aktywna obrona), ktry zasadniczo ma na celu utrzymanie i umocnienie wywalczonego frontu, z drugiej strony zadanie przeciwnikowi moliwie wysokich strat i pozbawienie go moliwoci zmiany na sw korzy niekorzystnej obecnie dla niego oglnej sytuacji na przyczku.

Tak wic w ocenie dowdztwa VIII korpusu armijnego, koniecznym byo przejcie do obrony. W lad za tym wydane zostay stosowne rozkazy. Tego dnia w meldunku dziennym niemieckiej 9 armii zapisano:
Na odcinku VIII KA prowadzone wszystkimi posiadanymi do dyspozycji siami piechoty i czogw natarcia D . Spad-Pan. H. G. i 19 D.Panc. mimo silnego wsparcia artylerii i lotnictwa po niewielkiej zdobyczy terenu nie przebiy si przez przeciwnika zaciekle bronicego si na gboko uszykowanych pozycjach. Kontynuacja natarcia bez sprowadzenia nowych si nie jest moliwa. D.Spad-Panc. H.G. w zaciekych walkach udao si zdoby cegielni l km na pnocny - wschd od Studzianek i w cigu dnia odeprze liczne, wsparte czogami, natarcia przeciwnika w sile do puku na poudniowy - zachd od Basinowa i od Studzianek - czciowo w walce z bliska. Natarcie 130 p.gren. celem zdobycia skraju lasu na poudniowy - zachd od Studzianek pocztkowo zalego wskutek przeciwuderzenia przeciwnika i obecnie po zdobyciu wzgrza 800 m na pnoc od Mariampola jest kontynuowane, aby stworzy czno midzy Mariampolem a Studziankami.

Z kolei dzienniku wojennym sztabu 9 armii pod dat 12 sierpnia 1944 roku moemy przeczyta:
Na poudniowym skrzydle 9 armii VIII Korpus ponownie przechodzi do natarcia na przyczek Magnuszew wszystkimi dyspozycyjnymi siami piechoty i czogw, wspartych siln artyleri i lotnictwem. Nie udaje si jednak odrzuci nieprzyjaciela bronicego si uparcie i ugrupowanego na pozycjach obronnych. Uzyskano nieznaczne postpy przy bardzo powanych stratach wasnych. Kontynuowanie natar nie zapowiada adnych widokw na powodzenie.

Nastpnego dnia, 13 sierpnia 1944 roku, dowdca 9 armii wyda rozkaz dotyczcy zmiany organizacji obrony w tym rejonie, co wizao si z przybyciem odddanym do jego dyspozycji dowdztwem XXXXVI korpusu pancernego. Z dniem 14 sierpnia (godz. 12.00) przejmowao ono dowodzenie nad wszystkim oddziaami 9 armii walczcymi na odcinku na poudnie od Pilicy. Dowdztwu VIII korpusu armijnego pozostawiono dowodzenie zwizkami i oddziaami znajdujcymi si na pnoc od Pilicy i na poudnie od Wilanowa. Zapowiedziano te wzmocnienie si obu korpusw. I tak XXXXVI korpusowi pancernemu przydzielono grup korpun E, ktra w midzyczasie odbudowaa si i ktra 16 sierpnia przyby miaa do Warki i w rejon na pnoc od tego miasta, 6 dywizj grenadierw (pierwsza grupa pukowa zjawi si miaa 19 sierpnia), 641 oddzia artylerii wyposaony w modzierze 210 mm (planowane przybycie 14 sierpnia). VIII korpus armijny wzmocniono natomiast wgiersk 1 dywizj kawalerii, ktra w dniu 20 sierpnia przyby miaa do Grjca.

658

Ale powrmy na razie do tego, co dziao si w poudniowej czci przyczka, gdzie w rami w rami z onierzami 4 gwardyjskiego korpusu piechoty walczyli czogici 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte. Pod koniec dnia 12 sierpnia i z rana dnia nastpnego oddziay 82 gwardyjskiej dywizji piechoty oraz 164 brygady pancernej z 16 korpusu pancernego zaczy zajmowa obron w drugim rzucie za zwizkami i oddziaami 4 gwardyjskiego korpusu piechoty, przystpujc do rozbudowy umocnie inynieryjnych. Dziki temu moliwe byo dokonanie pewnych przegrupowa w pasie obrony korpusu i przejcie do dziaa zaczepnych, ktrych celem bya likwidacja powstaego w dniach 9 - 12 sierpnia wyomu. W nocy 12/13 sierpnia oddziay 100 gwardyjskiego puku piechoty (35 gwardyjska dywizja piechoty) oraz 137 gwardyjskiego puku piechoty (47 gwardyjska dywizja piechoty) dokonay zamknicia wyomu. Kilkakrotne prby wyrwania si z okrenia, podejmowane przez zamknite w nim oddziay nieprzyjaciela, nie przyniosy powodzenia. Podejmowane przez Niemcw prby opuszczenia Studzianek nie uszy uwadze oddziaw 1 brygady pancernej. Ju w nocy 12/13 sierpnia batalion piechoty zmotoryzowanej przesun si do pnocno - zachodniej czci miejscowoci i zaj tam obron. Dziaania oddziaw 1 brygady pancernej oraz wspdziaajcej z ni piechoty rosyjskiej w dniu 13 sierpnia koncentroway si na odpieraniu atakw nieprzyjaciela, usiujcego wyrwa si z rejonu fw. Studzianki w kierunku poudniowo zachodnim, co zagrozioby tyom 100 gwardyjskiego puku piechoty i pododdziaom l brygady pancernej, a konkretnie 1 i 2 kompaniom czogw z 2 puku czogw oraz 3 kompanii 1 puku czogw. W zwizku z tym niezwocznie przegrupowano czogi 3 kompanii 1 puku czogw, ktre zajy stanowiska ogniowe frontem na zachd, wzdu drogi biegncej z m. Studzianki do Grabnowoli. Dziki temu oraz dziki twardej obronie 1 i 2 kompanii 2 puku czogw prby nieprzyjaciela wyjcia z okrenia na tym kierunku zostay udaremnione. Tego dnia 1 kompania czogw 1 puku czogw wsplnie z pododdziaami 140 gwardyjskiego puku piechoty wypara nieprzyjaciela z lasu w rejonie gajwki na poudniowy - zachd od Wygody. Okoo godz. 17.00 dowdca 1 brygady pancernej nakaza dowdcom 2 puku czogw oraz batalionu piechoty zmotoryzowanej, by z chwil wyjcia oddziaw 16 korpusu pancernego na rubie kawica Stara, Wygoda, Zawada, przeszy na lini m. Studzianki, droga lena biegnca z fw. Studzianki w kierunku poudniowo - wschodnim i by zorganizoway tam obron w celu niedopuszczenia do przerwania si nieprzyjaciela w kierunku pnocnym. l puk czogw mia pozosta na linii grobli i dalej wzdu pnocnego skraju polany lenej 500 m na pnocny - zachd od m. Chodkw. Czogi 2 kompanii, znajdujce si do tej pory w rejonie m. Zawada, miay doczy do puku i zaj obron wzdu grobli. Zajmowany dotychczas odcinek kompania przekaza miaa 164 brygadzie pancernej. Plutonowy Jan Maksymiak, ktry by wwczas adowniczym czogu nr 228, wspomina w swej relacji (Byem czogist): Dzie 13 sierpnia - jak kady poprzedni - wsta wrd wiszczcych kul i huku wystrzaw armatnich po obu stronach. Cho nie zmruylimy tej nocy oka, bylimy w dobrym nastroju. Dwukrotnie odpieralimy nocny i ranny atak wroga, zadajc mu due straty w sprzcie bojowym i ludziach. Pociski naszego czogu dwukrotnie zapalay niemieckie tygrysy. ... W poudnie tego dnia ruszylimy do szturmu z zadaniem opanowania wioski i niewielkiego folwarku. Na umwiony sygna rykny silniki i dziesi naszych wozw ostro wyszo z lasu w pole. Po pidziesiciu metrach jazdy zza pagrka wynurzya si spalona wie. Z odprawy w sztabie wiedzielimy, e przy skrzyowaniu drg Niemcy zamaskowali

659

dziao pancerne i okopali armat 75 mm, z prawej za, na skraju lasu, trzy tygrysy. Trzeba wic byo jecha tak, eby nie wyskoczy na drog, a i z prawej mie jak oson. Po chwili Staszek zauway, e zza komina obok nas wysun si hem i maczuga panzerfausta. By szybszy, posa seri i to nas uratowao. Jzek te to spostrzeg, bo skrci lekko, zaczepi o komin, zwali go i cegy sprasowa gsienic. Na ciemnym skraju lecego naprzeciw nas lasu bysny postrzpione ognie armatnich wystrzaw. Dostalimy paskim rykoszetem po wiey. Szlimy zygzakiem. Kilkakrotnie zatrzymywalimy si, by odda celny strza. Zagrzmiaa nasza armata, pocisk przeciwpancerny trafi w niemieckie dziao pancerne Ferdynand. Niemcy uciekli. Wycofali si na skraj wioski, zajli tam drug pozycj obronn. - Rw! - zameldowa Bagiski. - W lewo! - rozkaza Gaj. Skrcilimy, przejcia nie byo, musielimy wyj na ulic. Bysno w przedzie. - Za wrak! Szybko! Skoczylimy do przodu, kadub rozbitego poprzedniego dnia czogu Jana Szymaskiego osoni nas. Ukryci jak za tarcz, walilimy raz po raz w garbaty okop z wysokim przedpiersiem. Przd naszego wozu dwign si ku grze i wwczas dostalimy. Byo tak, jakbymy rbnli w stalow cian. Zgas silnik. Bysno od dou. Jeden z pociskw nieprzyjacielskich trafi nasz czog w pancerz na wprost piersi Jzka. Pocisk, ktry trzymaem w rku nie powdrowa ju do naszej komory nabojowej. Posypay si grube iskry i czerwone jak ar gorce odamki. Poczuem w okolicy ramienia i piersi piekcy bl. W obawie, e czog wybuchnie gwatownym pomieniem wyskoczyem na zewntrz. W pobliu ujrzaem niewielki okop i tam si skryem. Nie zdyem jeszcze zupenie ochon i zorientowa si w sytuacji, gdy z wntrza czogu da si sysze gos Staszka. Wzywa pomocy. Nie zastanawiajc si ani chwili, byskawicznie znalazem si ponownie w czogu. Sytuacja jednak nie bya prosta; od rozarzonych odamkw zaczo na dnie wozu pon wycieke z uszkodzonej pompy paliwo, naoliwiony kombinezon martwego ju Jzka i pakuami obite oparcia, i siedzenie. Goymi rkami zaczem tumi rozszalay ywio. Cho rce miaem poparzone, nie czuem blu. Po chwili byem ju przy rannym, na wp zemdlonym Staszku i przez desantowy luk pomogem mu wyj z czogu. Ukrylimy si w pobliskim okopie, w ktrym zjawi si za chwil rwnie dowdca czogu Micha Gaj. Rana Staszka okazaa si niegrona, oprcz oglnej kontuzji zerwany mia lewy uk brwiowy. Rannego, nie mogcego porusza si, naleao po opatrzeniu odstawi do tyu, na punkt opatrunkowy. Tego trudnego zadania podj si Micha, mnie rozkaza pozosta przy czogu. Po chwilowym zaamaniu si naszego ataku kompania otrzymaa rozkaz wycofania si na pierwotn pozycj wyjciow. Nie zapomniaem i o naszym czogu. Przy pomocy czogu podporucznika Turskiego wzilimy go na hol i przetransportowalimy do bazy remontowej. Po zaataniu dziury o rednicy 10 cm i po wyremontowaniu za niespena dwa tygodnie zdobywalimy na nim prawobrzen dzielnic Warszawy - Prag. Tymczasem spadochronowo pancerna dywizja Hermann Gring w nocy 12/13 sierpnia 1944 roku otrzymaa rozkaz do przejcia do obrony. Robert Wrblewski w swym artykule o teje dywizji, opisujc wydarzenia z dnia 13 sierpnia, stwierdza: W nocy dowdztwo korpusu wydao dywizji rozkaz zaprzestania atakw i przejcia do obrony na osignitych pozycjach. Dywizja z, podporzdkowan grup Daniel (45 DGren) powinna bya zorganizowa obron: pomocna krawd Chodkowa - polana (I batalion 135 pgren), krawd lasu - punkt 131 (do drogi 45 kfiz, dalej 1 pgrenpanc), punkt 131 - Studzianki (2 pgrenpanc), na poudnie

660

od Studzianek - Grabnowola (130 pgren), na zachd od Grabnowoli przez Mariampol do punktu 147 (pancerny batalion rozpoznawczy). W nocy sztab 27 ppanc z 1 batalionem 74 pgrenpanc zosta wycofany z frontu i w drugiej poowie dnia rozpocz marsz w rejon Warki. 2 pgrenpanc opuci wtedy zachodni cz Studzianek. Przed poudniem w energicznym uderzeniu ponownie zdoby Studzianki, gdzie wkrtce odpar kontratak polskich czogw. Okoo godziny 13.00 wojska radzieckie wsparte polskimi czogami przeszy do koncentrycznego ataku w rejonie Studzianek. Na prawym skrzydle, na poudniowy - zachd od Basinowa, Rosjanie z 6 czogami przeamali pozycje 1 pgrenpanc. Linia obrony pozostaa jednak w rkach niemieckich. Po poudniu dywizja odpieraa kolejny atak w sile dwch batalionw z 20 - 25 czogami z kierunku pnocno - zachodniego, poudniowo - zachodniego w rejonie Studzianek. Po walce z duymi stratami linia obronna na skraju lasu w rejonie punktu 131 i na poudniowy - zachd od tego miejsca zostaa odzyskana. W cikich walkach trwajcych do godzin nocnych dywizja stracia 3 czogi Pz IV. W meldunku dziennym dowdztwa niemieckiej 9 armii z 13 sierpnia 1944 roku (o godzinie 22.50) napisano:
Na odcinku VIII KA przeciwnik wszed w posiadanie wzgrza 1 km na wschd od Janowca. D.Spad.-Panc. HG odpara silne natarcia z czogami na poudniowy - zachd od Basinowa; obecnie ciga 6 czogw, ktre si przeamay. Okoo godziny 15.00 przeciwnik z dwoma batalionami i okoo 25 czogami przystpi od pnocnego - zachodu i poudniowego - zachodu do natarcia na Studzianki, ktre po zmiennych i krwawych dla obu stron walkach zostay utracone. Rozpoznanie stwierdzio, e kawaek lasu na pnoc od Cecylwki jest wolny od przeciwnika. Po odparciu natarcia w sile okoo 2 kompanii na wschodni skraj lasu 2 km na poudniowy - zachd od Anielina dziki nastpnemu uderzeniu przeciwnik ponis wysokie straty. Artyleria korpusu zwalczaa w cigu caego dnia oywiony ruch przeprawowy przeciwnika koo Tarnowa i na pnoc od niego.

W cigu caego dnia (13 sierpnia) spadochronowo - pancerna dywizja Hermann Gring stracia bezpowrotnie 3 czogi Pz. IV. Wieczorem 14 sierpnia posiadaa ona na stanie 20 sprawnych czogw Pz IV (plus 19 w krtkiej i 10 w dugiej naprawie), 12 sprawnych dzia pancernych Pz.Jg IV (5 w krtkiej i 3 w dugiej naprawie) i ani jednego sprawnego Mardera (4 w krtkiej naprawie). Szkolny batalion grenadierw pancernych Krampnitz mia jednego Mardera w dugiej naprawie, a 1260 kompania dzia szturmowych (z 45 dywizji grenadierw) - 9 sprawnych StuG-w (+ 1 w naprawie). Dywizja HG dysponowaa wieczorem nastpujc iloci onierzy w oddziaach bojowych:
- I batalion l puku grenadierw pancernych - 293, - III batalion l puku grenadierw pancernych - 177 - II batalion 2 puku grenadierw pancernych - 439 - III batalion 2 puku grenadierw pancernych 160 - pancerny batalion rozpoznawczy - 481 - pancerny batalion saperw - 577 - batalion szturmowy - ? - I batalion 74 puku grenadierw pancernych (z 19 dywizji pancernej) - 65 - I batalion 130 puku grenadierw (z 45 dywizji grenadierw) - 357 - II batalion 130 pgren (z 45 dywizji grenadierw) - 461 - szkolny batalion grenadierw pancernych Krampnitz - 137.

Daje nam to wyobraenie, jak wielkie straty w dotychczasowych walkach poniosy spadochronowo - pancerna dywizja Hermann Gring oraz podporzdkowane jej pododdziay 45 dywizji grenadierw.181
181

W cigu caego sierpnia 1944 roku spadochronowo pancerna dywizja Hermann Gring straci miaa 3.397 oficerw i onierzy (zabitych, rannych, zainionych).

661

W kolejnych dniach dywizja Hermann Gring uporczywie bronia zajmowanej rubiey, czekajc na przybycie majcej zmieni j 6 dywizji grenadierw. Robert Wrblewski pisze: W nocy [13/14 sierpnia] 2 pgrenpanc ponownie opuci Studzianki. We wsi pozosta tylko oddzia osonowy. Nad ranem silny radziecki atak wsparty polskimi czogami na pnoc od Chodkowa z duym trudem zosta powstrzymany. ... Przed poudniem silny atak wsparty czogami w rejonie na poudnie od Basinowa ze stratami terenu zosta zatrzymany przez 1 pgrenpanc. Po poudniu 2 pgrenpanc odpar ataki w rejonie Studzianek w sile dwch batalionw z dziesicioma czogami. Straci jednak cegielni. Rwnie batalion szturmowy wyparty zosta z folwarku. W nocy dywizja cofna lini obronn w rejon Grabnowoli - las 1 kilometr na pnoc od Ewinowa. Przeja te cz pasa 19 DPanc. Do dywizji przybyo uzupenienie w postaci 3 Marderw. Wozy zostay wczone do 14 kompanii 2 pgrenpanc. ... Dywizja zameldowaa o zniszczeniu 3 czogw. W nocy [14/15 sierpnia] silne ataki ze wsparciem artylerii na caej linii 45 DGren zostay odparte. W cigu dnia w pasie dywizji Hermann Gring wystpi jedynie silny ostrza artyleriii i ataki lotnictwa szturmowego w osonie myliwcw. Dzie bez szczeglnych walk. Byy to ju ostatnie akordy walk z udziaem 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte. W okresie od 14 do 16.8.1944 r. oddziay 1 brygady pancernej wsplnie z oddziaami 4 gwardyjskiego korpusu piechoty prowadziy walki, majce na celu likwidacje resztek okronych si nieprzyjaciela, ktre za wszelk cen usioway wyrwa si w kierunku poudniowym. 16 sierpnia o godzinie 21.30 miaa miejsce ostatnia prba odblokowania okronych wojsk. Si okoo puku piechoty, wspartego czogami, Niemcy wykonali uderzenie w rejonie wzgrza 132,1, tj. na styku 35 i 47 gwardyjskich dywizji piechoty. Take ten atak zosta odparty. Jedynie drobnym grupom nieprzyjaciela, po zniszczeniu sprztu, udao wyrwa si w kierunku poudniowym. Tego dnia 1 brygada pancerna otrzymaa rozkaz ponownego przejcia pod rozkazy dowdcy 1 armii WP, zdania swoich pozycji oddziaom rosyjskim i zerodkowania si do godz. 5.00 dnia 18 sierpnia w rejonie m. Osiemborw oraz w lesie 2 km na pnocny - zachd od tej miejscowoci. Rozkaz powyszy brygada wykonaa do godz. 14.00 dnia 17 sierpnia. Dziaania spadochronowo pancernej dywizji Hermann Grong w pierwszej poowie sierpnia 1944 roku na przyczku magnuszewskim (nazywanym przez Niemcw wareckim) Robert Wrblewski podsumowuje (w oparciu o dokumenty niemieckie) nastpujco: cznie w walkach o likwidacj przyczka Wareckiego dywizja stracia bezpowrotnie 11 czogw Pz IV, 4 niszczyciele czogw Pz.Jg IV, a szkolny batalion grenadierw pancernych Krampnitz straci 2 niszczyciele czogw Marder. Straty dywizji od momentu wejcia do dziaa polskiej 1 BPanc to: 5 Pz IV i 2 Pz.Jg IV oraz 2 Mardery batalionu szkolnego. Natomiast z niekompletnych meldunkw wynika, e dywizja wraz z przydzielonymi oddziaami zameldowaa o zniszczeniu 47 czogw. W okresie od 9 do 16 sierpnia 1 brygada pancerna im. Bohaterw Westerplatte stracia 15 czogw spalonych oraz 11 uszkodzonych (wszystkie udao si ewakuowa i odremontowa). Zabitych zostao 62 jej onierzy (w tym 11 oficerw), 193 odnioso rany (w tym 17 oficerw), 4 zagino bez wieci (w tym 2 oficerw).

662

1 brygada pancerna im. Bohaterw Westerplatte w okresie tym zniszczy miaa 20 czogw i dzia szturmowych, w tej liczbie dwa czogi Pz. VI (tygrysy)182, dwanacie czogw Pz. IV, sze dzia szturmowych (ferdynandw), dziewi transporterw opancerzonych, trzynacie dzia rnych kalibrw, dziewi modzierzy, szesnacie rusznic przeciwpancernych, siedem samochodw i wiele innego sprztu. Straty zadane sile ywej miay wynie ok. 1.500 oficerw i onierzy. Straty, jakie za okres od 1 do 17 sierpnia zada miaa Niemcom 35 gwardyjska dywizja piechoty, to 2.580 oficerw i onierzy, 38 czogw, 7 dzia szturmowych, 12 dzia przeciwlotniczych i 6 polowych (75 mm), 22 cikie karabiny maszynowe, 4 zestrzelone samoloty. Do niewoli miao si dosta 82 niemieckich oficerw i onierzy. Tymczasem w dniu 14 sierpnia 1944 roku na odcinku 29 gwardyjskiego korpusu piechoty oraz czciowo 28 gwardyjskiego korpusu piechoty Rosjanie przeszli do zdecydowanego natarcia. Jego celem byo zniszczenie oddziaw niemieckich w rejonie lasw na poudnie od Zakrzewa i dotarcie do drogi Warka Gowaczw na odcinku (wy.) Pilica, Wyborw. W akcji tej chodzio o pozbawienie przeciwnika moliwoci korzystania z szosy i linii kolejowej biegncej z Warki do Radomia. Natarcie rozpoczo si o godzinie 11.00. Dziaajc na froncie 8 kilometrw (od Zakrzewa do Grabowa nad Pilic), w cigu dwch dni Rosjanie opanowali Zakrzew, pnocno wschodni skraj Grabowa Zalenego, wzgrze 108,0, pnocno wschodni skraj Wyborowa, Jeleniw, poudniowo wschodni cz Grabowa nad Pilic oraz zachodni skraj Zwierzyca, przesuwajc lini frontu o 2 do 4 kilometrw. W meldunku dziennym dowdztwa niemieckiej 9 armii zapisano:
Bezskuteczne natarcia przeciwnika w sile 2 batalionw ze wsparciem 10 czogw w rejonie Studzianek. Na front 19 DPanc. przeciwnik naciera 2 - 3 dywizjami, z pojedynczymi czogami, jak te z silnym wsparciem artylerii i lotnictwa midzy Brzozwk a Pilic. W twardych zmiennych walkach dywizja zostaa odrzucona na ogln lini Brzozwka - Grabw nad Pilic - Grabw Zaleny - na poudnie od Zakrzewa. Grabw nad Pilic zosta w zaciekych walkach o budynki odzyskany. Trwaj jeszcze walki celem odzyskania lasu na poudnie od Zakrzewa. Wskutek zakazu startw wasnego lotnictwa z dnia na dzie coraz bardziej odczuwalna staje si przewaga przeciwnika w powietrzu. Na odcinku VIII KA brak szczeglnych dziaa bojowych. Przed poudniem oywiona dziaalno samolotw szturmowych i bojowych przeciwnika w rejonie na pnocny - wschd od Warki z atakami bombowymi i z broni pokadowej.

Gwne uderzenie w operacji tej wykonywaa 74 gwardyjska dywizja piechoty, ktra do koca dnia 14 sierpnia wysza na rubie: (wy.) Wymysw Grabowski, pnocno wschodni skraj Grabowa Zalenego, wzgrze 108,0, 1 kilometr na poudniowy wschd od Grabowa Zalenego. Na prawo od niej nacieraa 27 gwardyjska dywizja piechoty. W dziaaniach tych w ogranczonym jednak zakresie wzili udzia take polscy onierze, mianowice dwie kompanie 8 puku piechoty 3 dywizji piechoty. Antoni Karpiski tak pisze o tym wydarzeniu: Natarcie pododdziaw 8 puku piechoty (6 i 8 kompanii 8 pp) rozpoczo si o godz. 1.00 15.8.1944 r. Do tego czasu lewy ssiad - 27 dywizja piechoty gwardii - przeama obron nieprzyjaciela i wyszed na rubie pooon 500 m na wschd od m. Zosin i 1 km na wschd od m. Wymysw Grabowski. Pododdziaom dywizji nie udao si jednak opanowa punktu oporu w m. Zakrzew. Dopiero nad ranem 15 sierpnia, dziki wprowadzeniu do walki odwodu 29 korpusu piechoty gwardii (76 pp z 27 DPgw), cel ten osignito, 6 kompania 8 puku piechoty, wspierana ogniem artylerii i modzierzy, zaatakowaa nieprzyjaciela bronicego si na bezimiennym wzgrzu z warstwic 100 i do godz. 4.00
182

W interesujcym nas okresie w walkach o przyczek magnuszewski Niemcy nie uywali tygrysw.

663

opanowaa ten punkt oporu. Natomiast 8 kompania uderzya na punkt oporu w m. Zakrzew i do godz. 5.00, wsplnie z lewym ssiadem, opanowaa t miejscowo. Dalsze natarcie zarwno pododdziaw radzieckich, jak i 8 puku piechoty, 15 sierpnia zostao powstrzymane. Przeciwnik w tym dniu wykona wiele kontratakw pododdziaami 19 dywizji pancernej i 1132 brygady grenadierw, usiujc odrzuci wojska 29 korpusu piechoty gwardii na poprzednie podstawy wyjciowe. Ponadto Niemcy prowadzili do intensywny ogie artylerii i modzierzy. W szczeglnie niedogodnym pooeniu znalaza si 6 kompania. Ze wzgldu na podmoky teren onierze jej nie mogli okopywa si, ponoszc due straty od ognia artylerii. Zgin dowdca 6 kompanii (ppor. Janow), dwch podoficerw, a 13 szeregowych zostao rannych. W sumie pododdziay 8 puku piechoty 15 sierpnia straciy: 31 ludzi (3 zabitych i 28 rannych), 1 modzierz 82 mm i 1 samochd. Straty nieprzyjaciela wynosiy: 25 zabitych, obezwadniono 3 ckm i 1 dziao 75 mm. W kolejnych dniach dziaania zwizkw i oddziaw 1 armii WP ograniczay si do zwalczania niemieckich grup rozpoznawczych usiujcych przeprawia si przez Pilic oraz wykrytych stanowisk artylerii i modzierzy. Tymczasem to wanie pododdziay 1 armii WP zajmoway pozycje frontem na pnoc, majc przed sob w odlegoci niespena trzydziestu kilometrw walczc Warszaw. Siy, jakie zagradzay jej drog byy nader skromne. Gen. Zygmunt Berling, dowdca 1 armii WP, wspomina: Rwnoczenie ze wszystkich jednostek armii dochodziy gosy, e Warszawa czeka na nasz pomoc. Znajdowao to swj wyraz w moich rozmowach w Sztabie Frontu jednak widocznego efektu nie dao. Mimo to, nawet wtedy, gdy dano mi do zrozumiano, e Stalin nie wyraa zgody na tak akcj, wracaem do tego tematu przy kadej okazji. Rozumiaem trudnoci rzdu radzieckiego, ale wychodziem z zaoenia, e 1 armia nie ma tych kopotw. Abstrahujc od tego, na ile szczere s wyznania dowdcy 1 armii WP, e oto tak wytrwale zabiega on w sztabie 1 Frontu Biaoruskiego o wczenie podlegych mu wojsk do walk o Warszaw, faktem bezspornym jest, e dowodzona przez niego armia, wyczajc udzia 1 brygady pancernej im. Bohaterw Westerplatte w boju pod Studziankami, zachowywaa si na przyczku magnuszewskim raczej biernie. W sumie w okresie przeszo miesica, tj. od 10 sierpnia do 12 wrzenia, kiedy to nieprzerwanie pozostawaa ona w pierwszym rzucie Frontu, stracia ona 486 zabitych, 1.560 rannych oraz 62 zaginionych bez wieci bd wzitych do niewoli.183 W rozbiciu na poszczeglne zwizki i oddziay wygldao to nastpujco: zabitych 80 224 52 70 60 486 rannych 198 690 275 239 158 1560 zaginionych 29 8 12 5 8 62 razem 307 922 339 314 226 2108

1 dywizja piechoty 2 dywizja piechoty 3 dywizja piechoty 1 brygada pancerna Pozostae oddz. Razem

183

Do tego w rnego rodzaju zdarzeniach nie zwizanych z walk mier ponioso 76 oficerw, podoficerw i szergowych, 596 chorych onierzy odesano w analizowanym okresie do szpitali. Oznacza to, e czne straty 1 armii Wojska Polskiego zamkny si liczb 2.781 onierzy.

664

Liczby te w peni oddaj niemal cakowity zastj w dziaaniach przed frontem 1 armii Wojska Polskiego.184 onierze armii dowodzonej przez generaa Zygmunta Berlinga caymi tygodniami zmuszeni byli biernie przyglda si, jak na ich oczach umiera stolica Polski. Majc wiadomo swej siy i saboci przeciwnika, wrd onierzy obserwujcych kby dymu unoszce si nad Warszaw narastao poczucie gbokiej frustracji...

ZAKOCZENIE
Latem 1944 roku, w wyniku gigantycznej operacji Bagration, w ktrej udzia wziy wojska czterech rosyjskich frontw, niemiecka Grupa Armii rodek zostaa niemal doszcztnie zniszczona. W trzech wielkich kotach, bobrujskim, witebskim i miskim, pogrzebane zostay trzy niemieckie armie. To by cios, z ktrego Wehrmacht nie by ju w stanie si podwign. Ale celem operacji Bagration byo zniszczenie nie trzech, ale wszystkich czterech armii GA rodek. 19 lipca 1944 roku rozpocza si operacja brzesko siedlecka, czyli kolejna faza operacji Bagrationa. W wyniku zbienych uderze, obchodzcych Brze, dwch zgrupowa 1 Frontu Biaoruskiego 2 armia ostatnia z armii Grupy Armii rodek, zosta miaa zamknita w kotle i zniszczona. W tym jednak czasie Jzef Stalin, przywdca Zwizku Radzieckiego, wiadom tego, e Niemcy nie s ju w stanie podnie si z kolan, a ostateczna ich klska to jedynie kwestia czasu, uzna prawdopodobnie, e waniejsza ni rozprawa z niemieck 2 armi jest rozgrywka dyplomatyczna, ktrej stawk byo panowanie nad Polsk. Ale Polska bya krajem walczcym u boku aliantw, a nie jednym z satelitw III Rzeszy. Jej wojska walczyy na froncie u boku Anglikw i Amerykanw, a w okupowanym kraju dziaaa w konspiracji kilkusettysiczna Armia Krajowa. Od stycznia 1944 roku oddziay AK realizoway akcj Burza, majc charakter szeregu lokalnych dziaa powstaczych, podejmowanych w miar przesuwania si frontu rosyjsko niemieckiego. W jej trakcie nawizyway one wspprac na polu walki z Armi Czerwon, wobec ktrej wystpoway w roli gospodarza terenu. W ostatnich dniach lipca 1944 roku z wizyt do Moskwy uda si premier Rzdu RP Stanisaw Mikoajczyk. Z wizyt t, tak Polacy jak i Anglicy i Amerykanie, wizali ogromne nadzieje. Chcc postawi swego rozmwce w trudnej sytuacji, Stalin nakaza swoim wojskom wyprzedzajco zaj Lublin, by tam zainstalowa posuszny sobie quasi-rzd i w ten sposb stworzy fakt dokonany. Aby do tego doprowadzi, kaza zmieni kierunek natarcia wojsk lewego skrzyda 1 Frontu Biaoruskiego, przez co niemiecka 2 armii uzyskaa moliwo wyjcia z kota pod Brzeciem i w ten sposb unikna niechybnej katastrofy. Ale Mikoajczyk mia dla swego rozmwcy inn niespodziank oto Armia Krajowa zaja Warszaw, symbol polskiej pastwowoci. A stao si to tu przed planowanym wkroczeniem do niej wojsk rosyjskich. Do tego rejon Warszawy wkrtce sta si mia aren decydujcej rozprawy z tymi niemieckimi i wgierskimi zwizkami i oddziaami, ktre zdoay uj z kota brzeskiego.
184

Dla porwnania wojska 1 Frontu Ukraiskiego w toku operacji lwowsko sandomierskiej (od 13 lipca do 29 sierpnia 1944 roku) straciy 289.296 onierzy (straty bezpowrotne 65.00 onierzy, straty sanitarne 224.295 onierzy), co daje rednio na kady dzie operacji 6.027 onierzy (5% stanu wyjciowego). Warto zestawi to ze stratami 1 Frontu Biaoruskiego, ktry to w trakcie trwania Operacji Bagration (w duszym okresie czasu, bowiem od 23 czerwca do 29 sierpnia 1944 roku), majc porwnywalny skad, straci 286.467 onierzy, co daje przecitnie 4.213 onierzy dziennie (3,7% stanu wyjciowego). Dodjamy, e 1 armia WP miaa najniszy poziom strat spord wszystkich zwizkw operacyjnych Frontu.

665

Tymczasem nie doszo do zajcia Warszawy przez wojska rosyjskie latem 1944 roku. Nie doszo te do planowanej rozprawy z oddziaami niemieckimi i wgierskimi pod Warszaw. Powstaczy zmuszeni byli toczy samotny bj z doskonale uzbrojonym i wyekwipowanym przeciwnikiem i pomimo bezprzykadnego mstwa, ostatecznie musieli przegra. Niemcy opanowywali dzielnic po dzielnicy. 2 padziernika 1944 roku Warszawa skapitulowaa. W trwajcych 63 dni walkach polego okoo 16 18 tysicy powstacw. Pozostali przy yciu, dostali si do niewoli bd wydostali si z miasta wraz z ludnoci cywiln. T ostatni spotka szczeglnie tragiczny los. Sto kilkadziesit tysicy warszawiakw stracio ycie w wyniku nieustannego ostrzau i bombardowania miasta oraz w masowych mordach i egzekucjach. Ci, ktrzy zdoali przey, zostali wysiedleni, a samo miasto zostao przez Niemcw zrwnane z ziemi. Tymczasem prowadzone w limaczym tempie natarcie prawoskrzydowych zwizkw 1 Frontu Biaoruskiego dotaro do Narwi miesic pniej ni zakadano to w dyrektywie Stawki nr 220162 dotyczcej dziaa 1 Frontu Biaoruskiego w operacji warszawskiej. 5 wrzenia 1944 roku 65 armia oraz 1 gwardyjski korpus pancerny, swymi czoowymi oddziaami, dotary do Narwi i sforsoway j na odcinku Zaborze, Dzieranin, po czym cakowicie oczyciy od nieprzyjaciela jej wschodni brzeg od Putuska do Serocka. 10 wrzenia 1944 roku rozpocza si operacja praska. W okresie do 14 wrzenia zwizki i oddziay 47 i 70 armii opanoway prawobrzen cz Warszawy. W nocy 15/16 wrzenia 1 armia Wojska Polskiego przystpia siami 3 dywizji piechoty do forsowania Wisy celem udzielenia pomocy walczcym w lewobrzenej Warszawie powstacom. Dziaanie to byo jednak spnione i nie byo ju w stanie zmieni biegu wydarze. Bitwa o Warszaw, w ktrej strona polsko rosyjska (czy te, biorc pod uwag stosunek si, rosyjsko polska) posiadaa bezwzgldn przewag nad przeciwnikiem, zakoczya si straszliw klsk. Wci brak jest odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak si stao. Jedno jest pewne nie jest prawdziw teza, z ktr wci jeszcze mona si bardzo czsto spotka, e nie byo zamiarem Rosjan zajcie Warszawy latem 1944 roku i e w zwizku z tym dowdztwo Armii Krajowej w swych dziaaniach rozmino si z zamierzeniami i moliwociami strony rosyjskiej, przez co doprowadzio do tragedii miasta i jego mieszkacw. Nie ma dzi wtpliwoci, e Rosjanie mieli zamiar Warszaw zaj oraz e mieli ku temu odpowiednie siy i rodki. Dlaczego wic tego nie zrobili? Czy by to rezultat bdw popenionych na szczeblu dowdztwa 1 Frontu Biaoruskiego czy jednak staa za tym decyzja Jzefa Stalina? Na ile przyczyni si do tego wrogi stosunek naczelnych wadz Zwizku Radzieckiego do Polski i jej wadz, a na ile zadecydoway o tym inne czynniki (jakie?), wci pozostaje tajemnic i dopki nie zostan ujawnione wszystkie dokumenty mogce rzuci na ni odrobin wiata, tajemnic pozostanie.

666

You might also like