Download as rtf, pdf, or txt
Download as rtf, pdf, or txt
You are on page 1of 396

WOJNA DUSZ TOM II

SMOKI ZAGUBIONEJ GWIAZDY

Margaret Weis, Tracy Hickma

Przeoya Maja Brzozowska Tytu oryginau Dragons of a Lost Star

!a"r#e Hickma $ %&'#i(ce #a %&m&c, #ac)(t( i $ie*&*et ie $s%arcie+ Z $yra#ami mi,&-ci . Margaret Weis i Tracy Hickma

/ 0ac)" k&$y k&s#mar

Morham Targonne mia zy dzie.

ie zgadzay mu si! ra"hunki. #$ni"a w

o%&i"zenia"h %ya 'rawie adna( %rakowao &edwie ki&ku szta% sta&i. M$g%y j) wyr$wna* z wasnej kiesy. Targonne &u%i jednak( e%y wszystko %yo jak na&ey( w a%so&utnym 'orz)dku. Su'ki "yfr 'owinny si! sumowa*. ie moe %y* adny"h nie+"iso+"i. , tu 'rosz!. -si!gowa sumy w'ywaj)"e i wy'ywaj)"e z ry"erski"h kufr$w i r$ni"a mi!dzy nimi si!gaa dwudziestu siedmiu szta% sta&i( "zternastu sre%ra i 'i!"iu miedzi. .dy%y %ya to wi!ksza i&o+*( m$g%y 'odejrzewa* ma&wersa"j!. / tym 'rzy'adku mia jednak 'ewno+*( e to jaki+ szeregowy funk"jonariusz zro%i gdzie+ may %)d w o%&i"zenia"h. Targonne musia%y 'rzejrze* teraz wszystkie ksi!gi 0 i zro%i* na nowo o%&i"zenia( a%y wy+&edzi* %)d. -to+ nie znaj)"y Morhama Targonne1a( widz)" go usadowionego 'rzy swoim %iurku( z 'a&"ami umazanymi atramentem( 'o uszy zagrze%anego w ra"hunka"h( 'owiedzia%y( e 'atrzy na oddanego i 'enego 'o+wi!"enia urz!dnika. My&i%y si! jednak. Morham Targonne 'rzewodzi 2zarnym #y"erzom eraki( a tym samym( jako e 2zarni #y"erze kontro&owa&i ki&ka wi!kszy"h 'astw kontynentu ansa&oskiego( Morham Targonne s'rawowa wadz! nad y"iem i +mier"i) mi&ion$w istot. , jednak siedzia tutaj( zarywaj)" no"( ze skru'u&atno+"i) godn) najsumienniejszego kan"e&isty szukaj)" dwudziestu siedmiu szta% sta&i( "zternastu sre%ra i 'i!"iu miedzi. 2ho* 'o+wi!"i si! 'ra"y do tego sto'nia( e o'u+"i ko&a"j!( %y kontynuowa* studia nad ra"hunkami( &ord Targonne nie %y ni) na ty&e 'o"honi!ty( %y nie zauwaa* tego( "o dzieje si! dookoa. Posiada zdo&no+* kon"entrowania swoi"h si umysowy"h na zadaniu( 'ozostaj)" jedno"ze+nie "zujnym i +wiadomym oto"zenia. 3ego umys %y ni"zym sekretarzyk z niez&i"zon) i&o+"i) 'rzegr$dek( mi!dzy kt$re rozdzie&a informa"je( nawet %ahe( wkada je w od'owiedni) szuf&adk!( %y m$" wr$"i* do ni"h 'o jakim+ "zasie. Targonne wiedzia na 'rzykad( kiedy jego adiutant uda si! na ko&a"j!( wiedzia dokadnie( jak dugo nie %yo go za %iurkiem( wiedzia te( kiedy $w wr$"i. 4rientuj)" si!( i&e "zasu 'rze"i!tnie zajmuje "zowiekowi zjedzenie ko&a"ji( &ord m$g 'owiedzie*( e adiutant nie "e&e%rowa 'i"ia her%aty( a&e skwa'&iwie wr$"i do 'ra"y. Targonne 'rzywoa kiedy+ $w fakt na korzy+* adiutanta( r$wnowa)" nim 'rze"iwstawn) ru%ryk!( w kt$rej notowa 'omniejsze odst!'stwa od o%owi)zk$w. ,diutant 'ra"owa tego wie"zoru do '$5na. 6osta%y tak dugo( a Targonne odszuka%y owe dwadzie+"ia siedem szta% sta&i( "zterna+"ie sre%ra i 'i!* miedzi( nawet je+&i o%u miay%y zasta* 'rzy 'ra"y 'romienie so"a w+&izguj)"e si! 'rzez +wieo umyte okno. Mia zadanie do wykonania 0 Targonne 'ostara si! o to. 3e+&i %yo "o+( "zego nienawidzi( to widok wakoni)"ego si! "zowieka. 4%ydwu 'rzy 'ra"y zastaa g!%oka no"7 adiutanta 'rzy

%iurku za drzwiami ga%inetu( usiuj)"ego skry* si! 'oza zasi!g +wiata( kiedy tumi ziewni!"ia( Targonne1a w jego skromnie urz)dzonej kan"e&arii( z gow) 'o"hy&on) nad ksi!gami ra"hunkowymi( sze'"z)"ego "yfry i s'isuj)"ego je jedno"ze+nie 0 "o %yo nawykiem( kt$rego nie %y +wiadomy. ,diutant od'ywa wa+nie w krain! snu( kiedy( na sz"z!+"ie d&a( jaki+ rwetes na dziedzi"u forte"y #y"erzy Mroku 'oderwa go z kr$tkiej drzemki. Podmu"h wiatru zatrz)s okienni"ami. 2hra'&iwe gosy roz%rzmiay rozdranieniem i gro5%). 2i!ko o%ute sto'y z%&iay si! szy%ko. ,diutant wsta od %iurka i 'o%ieg zo%a"zy*( "o si! dzieje w tym samym "zasie( kiedy &ord wezwa go( domagaj)" si!( e%y mu 'owiedziano( "o si! wyra%ia i kto( na 4t"ha( tak sakramen"ko haasuje. ,diutant wr$"i niema&e naty"hmiast. 0 M$j 'anie( 'rzy%y smo"zy je5dzie" z... 0 2o ten gu'ie" so%ie wyo%raa( &)duj)" mi na dziedzi"u8 Sysz)" haasy( Targonne 'odni$s wzrok znad swoi"h ra"hunk$w i wyjrza za okno. #ozw+"ie"zy go widok wie&kiej( %!kitnej smo"zy"y o'o"z)"ej skrzydami nad jego dziedzi"em. /ie&ka %!kitna wyg&)daa na nie mniej w+"iek)( zmuszono j) %owiem do &)dowania na z%yt maym i kr!'uj)"ym ru"hy jej ogromnego "ie&ska '&a"u. /a+nie o may wos nie musn!a skrzydem stranika na wiey. 3ej ogon zmi$t fragment mur$w o%ronny"h. ie &i"z)" ty"h dro%iazg$w( zdoaa wy&)dowa* %ez'ie"znie i siedziaa teraz 'rzy"u'ni!ta na dziedzi"u ze skrzydami 'rzy&egaj)"ymi do %ok$w( m$")" 'odw$rze" ogonem. Bya za i godna. i" nie wskazywao na to( e s) w oko&i"y jakie+ smo"ze stajnie ani e w naj%&iszym "zasie kto+ j) na'oi a&%o nakarmi. Po'rzez okienne szy%y w'atrywaa si! z wyrzutem w Targonne1a( zu'enie jak%y to jego winia za swoje niesz"zeg$&ne 'ooenie. 0 M$j 'anie 0 odezwa si! adiutant. 0 Ten je5dzie" 'rzy%ywa z Si&9anesti... 0 Panie: 0 wysoki m!"zyzna wyoni si! zza adiutanta. 0 /y%a"z mi wtargni!"ie( a&e 'rzywo! wie+"i tak 'i&ne i wie&kiej wagi( i musz! 'rzekaza* "i je %ez zwoki. 0 Si&9anesti 0 'ry"hn) Targonne. /r$"iwszy do %iurka( za%ra si! 'onownie do 'isania. 0 2zy%y tar"za o'ada8 za'yta z sarkazmem w gosie. 0 Tak( m$j 'anie: 0 wydysza smo"zy je5dzie"( oma& nie tra")" t"hu. Targonne u'u+"i 'i$ro. Podni$sszy gow!( w'atrywa si! w 'osa"a ze zdumieniem. 0 2o8 3ak to8 0 Miody ofi"er( Mina... 0 Smo"zy je5dzie" musia 'rze 0 rwa*( zamany atakiem kasz&u. 0 2zy m$g%ym dosta* "o+ do 'i"ia( m$j 'anie8 /ie&e 'yu nawdy"haem si! 'o drodze z Si&9anesti.

Targonne wykona od'owiedni gest i adiutant 'os'ieszy 'o "iemne 'iwo. /$dz wskaza je5d5"owi krzeso( %y usiad i od'o"z). 0 ;'orz)dkuj my+&i 0 nakaza Targonne( a kiedy ry"erz wy'eni 'o&e"enie( uy swoi"h 'sy"hi"zny"h mo"y( e%y wysondowa* jego umys( 'odsu"ha* my+&i( zo%a"zy* i usysze* to( "o ry"erz. 4%razy 'rzyto"zyy Targonne1a. Po raz 'ierwszy w swojej karierze zna&az si! w sytua"ji( w kt$rej nie wiedzia( "o ma my+&e*. 6%yt wie&e dziao si! w sza&onym tem'ie( %y zdoa to 'oj)*. Byo druzgo")"o jasnym d&a Morhama Targonne1a( e z%yt wie&e z tego dziao si! %ez jego wiedzy i 'oza jego kontro&). <akt ten wstrz)sn) nim tak( e na "hwi&! za'omnia = dwudziestu siedmiu szta%a"h sta&i( "zternastu sre%ra i 'i!"iu miedzi( "ho* nie na ty&e( %y nie zanotowa* so%ie( kiedy zamyka ksi!gi( w kt$rym miejs"u 'orzu"i o%&i"zenia. ,diutant wr$"i z dz%ankiem zimnego 'iwa. #y"erz 'i a'"zywie( a nim sko"zy( Targonne zdoa ze%ra* si! w so%ie( %y wysu"ha* go z wsze&kimi 'ozorami zewn!trznego s'okoju. /ewn)trz wrza. 0 4'owiedz mi o wszystkim 0 'o&e"i. #y"erz zastosowa si! do rozkazu. 0 M$j 'anie( moda ry"erka( znana jako Mina( zdoaa( zgodnie z tym( "o donosi&i+my "i w"ze+niej( s'enetrowa* magi"zn) tar"z!( kt$ra zostaa wzniesiona wok$ Si&9anesti... 0 ,&e jej nie o'u+"ia 0 wtr)"i Targonne( sugeruj)" dodatkowe wyja+nienie. 0 ie( m$j 'anie. ;ya jej( e%y ode'rze* na'ieraj)"e ogry( kt$rym nie udao si! 'rzeama* zak&!"ia. Mina w'rowadzia sw$j oddziaek ry"erzy i 'ie"hur$w do Si&9anesti( "h")" najwido"zniej zaatakowa* sto&i"!( Si&9anost. 0 Targonne 'ry"hn) drwi)"o. 0 6osta&i od"i!"i 'rzez 'oka5ne siy e&fi"kie > s'rytnie 'okonani. Min! 'ojmano 'od"zas %itwy i dostaa si! do niewo&i. ?&fy '&anoway zgadzi* j) nast!'nego ranka. kt$ry( jak jest "i za'ewne wiadomym( m$j 'anie( 'rze%iera si! za e&fa. Targonne1owi ten fakt nie %y znany( nie wiedzia te( sk)d ni%y mia si! dowiedzie*( skoro nawet on nie m$g 'rzejrze* 'rzek&!tej magi"znej zasony( jak) e&fy wzniosy nad swoj) ziemi). ie skomentowa tego jednak. ie mia ni" 'rze"iwko u"hodzeniu za wszystkowiedz)"ego. 0 2yan 'o jej ataku ujawni 'rzeraonym e&fom swoj) 'osta*. M$g%y %ezkarnie zasz&a"htowa* i"h tysi)"e( a&e Mina 'odniosa e&fi"k) armi! i rozkazaa jej zaatakowa* zie&onego smoka. 0 Pom$ mi( 'rosz!( zrozumie* to( o "zym m$wisz 0 'owiedzia Targonne( kt$ry za"zyna od"zuwa* %$& za 'raw) skroni). 0 3eden z naszy"h ofi"er$w ze%ra armi! iemniej jednak( zanim doszo do egzeku"ji( ta dziew"zyna zaatakowaa zie&onego smoka 2yana -rwaw) 6gu%!(

najza"iek&ejszy"h wrog$w( kt$rzy z ko&ei zgadzi&i jednego z naj'ot!niejszy"h na&e)"y"h do nas zie&ony"h smok$w8 0 Tak 0 od'ar ry"erz. 0 /idzisz( wyszo na jaw( e to smok 2yan -rwawa 6gu%a %y tym( kt$ry wzni$s magi"zn) tar"z!( trzymaj)") nasze armie z da&a od Si&9anesti. 4wa tar"za( jak si! okazuje( za%ijaa e&fy. 0 ,"h 0 odrzek Targonne( masuj)" skro 'a&"em wskazuj)"ym. 4 tym take nie wiedzia. M$g%y si! jednak domy+&e*( je+&i%y si! do%rze zastanowi. 6ie&ony smok( 2yan -rwawa 6gu%a( dr)"y ze stra"hu 'rzed Ma&ystry@( 'aaj)"y )dz) zemsty na e&fa"h( z%udowa tar"z!( kt$ra osaniaa go 'rzed jednym wrogiem i 'omagaa znisz"zy* drugiego. Pomysowe. iedoskonae( a"z 'omysowe. 0 M$w da&ej. #y"erz zawaha si!. 0 To( "o si! wydarzyo '$5niej( jest do+* 'ogmatwane( m$j 'anie. .enera Dogah otrzyma twoje rozkazy o wstrzymaniu marszu na San"tion i ruszeniu w zamian na Si&9anesti. 0 Targonne nie wyda taki"h rozkaz$w( a&e ujrza marsz Dogaha ju w"ze+niej w umy+&e ry"erza( 'ozostawi wi!" rze"z %ez komentarza. P$5niej si! tym zajmie. 0 .enera dotar na miejs"e i zo%a"zy zason!( kt$ra zagrodzia mu wej+"ie. By w+"ieky( my+&)"( e zro%iono go w kendera. -raina wok$ tar"zy jest strasz&iwym miejs"em( m$j 'anie( 'enym us"hni!ty"h drzew i zwierz!"ego tru"ha. Powietrze "u"hnie i zostawia w usta"h ohydny 'osmak. Ludzie %y&i 'odenerwowani( utrzymywa&i( e to miejs"e jest nawiedzone i e 'omrzemy wszys"y 'rzez to( e jeste+my tak %&isko niego( kiedy nag&e( wraz ze ws"hodem so"a( zasona o'ada. Byem tam z generaem Dogahem i widziaem wszystko na wasne o"zy. 0 4'isz mi 0 'o&e"i Targonne( %a"znie mierz)" wzrokiem rozm$w"!. 0 6astanawiaem si!( jak to naj&e'iej zro%i*( m$j 'anie. -iedy %yem jesz"ze '!drakiem( wszedem na skut) &odem sadzawk!. L$d za"z) '!ka* 'od moimi nogami. #ysy roz'ezy si! 'o nim z trzaskiem( 'otem &$d 'odda si! i w'adem w "zarn) wod!. To %yo nieoma& takie samo u"zu"ie. /idziaem zason! migo"z)") jak &$d w 'romienia"h so"a( a 'otem zdao mi si!( e zo%a"zyem mi&ion niesko"zenie dro%ny"h rys( tak "ienki"h jak 'aj!"ze ni"i( o'&ataj)"y"h tar"z! z 'r!dko+"i) %yskawi"y. Potem usyszaem wi%ruj)"y( d5wi!"z)"y odgos( ni%y tysi)"a szk&any"h kie&i"h$w roztrzaskuj)"y"h si! o kamienn) 'osadzk!( i zasona znika. ie mog&i+my uwierzy* wasnym zmysom. 6razu genera Dogah nie odway si! 'rzekro"zy* tar"zy( o%awiaj)" si! s'rytnej e&fi"kiej zasadzki. AMoe %y* takB( 'owiedzia( Ae 'rzemaszerujemy 'rzez zason!( a ona s'adnie za nami i sko"zymy( stoj)" twarz) w twarz z armi) dziesi!"iu tysi!"y e&f$w( nie maj)" dok)d uj+*B. ag&e 'ojawi si!

'rzed nami( jak%y za s'raw) magii( jeden z ry"erzy Miny. 6 wo&i mo"y 3edynego Boga 'rzyszed( %y 'rzekaza* nam( e za'rawd! znisz"zono tar"z!( a dokona tego sam e&fi"ki kr$&( Si&9anoshei( syn ,&hany... 0 Tak( tak 0 rzu"i znie"ier'&iwiony Targonne. 0 6nam to rasowe sz"zeni!. Dogah uwierzy dzie"iakowi i razem ze swoim wojskiem 'rzekro"zy grani"!. 0 Tak( m$j 'anie. .enera rozkaza mi za%ra* swojego %!kitnego smoka i 'rzy&e"ie* tu( %y donie+* "i( e wa+nie rusza na sto&i"!( Si&9anost. 0 , "o z t) dziesi!"iotysi!"zn) e&fi"k) armi)8 0 s'yta su"ho Targonne. 0 ie zaatakowano nas. 6godnie z tym( "o m$wi Mina( kr$& Si&9anoshei 'owiedzia im( e ona 'rzy"hodzi wyzwo&i* nar$d si&9anestyjski w imi! 3edynego Boga. Musz! 'owiedzie*( e e&fy znajduj) si! w o'akanym stanie. -iedy nasi zwiadow"y dotar&i do e&fi"kiej wioski ry%a"kiej w 'o%&iu zasony( zo%a"zy&i( e wi!kszo+* mieszka"$w %ya "hora a&%o wr!"z umieraj)"a z 'owodu 'rzek&!tej magii tar"zy. 2h"ie&i+my ty"h niesz"z!+nik$w do%i*( a&e Mina nam za%ronia. Dokonywaa "ud$w uzdrowi"ie&ski"h na umieraj)"y"h e&fa"h i 'rzywra"aa i"h +wiatu zdrowy"h. -iedy o'usz"za&i+my tamto miejs"e( e&fy +'ieway jej hymny 'o"hwa&ne( %ogosawiy 3edynego Boga i 'rzysi!gay "z"i* go na "ze+* Miny. ie wszystkie jednak e&fy zaufay jej. Mina ostrzega nas( e moemy zosta* zaatakowani 'rzez ty"h( kt$rzy zw) si! kirathami. ,&e zgodnie z tym( "o m$wia( jest i"h niewie&u i s) niezorganizowani. ,&hana Star%reeze 'osiada jesz"ze siy 'rzy grani"y( a&e Mina si! i"h nie %oi. 4na( zdaje si!( nie %oi si! ni"zego 0 doda ry"erz z u%$stwieniem( kt$rego nie 'otrafi ukry*. A3edyny B$g: Ca:B 0 'owiedzia do sie%ie Targonne w my+&a"h( 'rze'atruj)" umys 'osa"a g!%iej( ni si!gay jego sowa. A2zary. Ta Mina to wied5ma. 6a"zarowaa i"h wszystki"h 0 w)"zaj)" w to e&fy( Dogaha i moi"h ry"erzy. Tak samo jak e&fy( da&i si! zauro"zy* tej &edwo "o u'ierzonej &afiryndzie. 2o ona zamierza8B. 4d'owied5 %ya d&a Targonne1a o"zywista. A6amierza zaj)* moje miejs"e( jake%y ina"zej. Podko'uje &oja&no+* moi"h ofi"er$w i zdo%ywa 'odziw oddzia$w. -nuje 'rze"iwko mnie. dziew"zynkiB. 6amy+&i si!( za'ominaj)" o zm!"zonym 'osa"u. 6a drzwiami 'okoju da si! sysze* gu"hy odgos o%uty"h st$' i dono+ny gos )daj)"y widzenia si! z Panem o"y. 0 M$j 'anie: 0 adiutant w'ad do 'okoju( zak$"aj)" tok mro"zny"h my+&i Targonne1a. 0 Przy%y ko&ejny 'osanie". Drugi kurier wszed do 'omiesz"zenia( 'atrz)" s'ode %a na 'ierwszego. ie%ez'ie"zna to gra d&a takiej maej

0 Tak( jakie s) twoje wiadomo+"i8 0 s'yta go Targonne. 0 Skontaktowaa si! ze mn) <eur 2zerwona( nasz agent %!d)"y 'od rozkazami smo"zego suwerena( wie&kiej zie&onej Bery&. 2zerwona donosi( e wraz z mn$stwem inny"h smok$w nosz)"y"h na grz%ieta"h smokow"$w( dostaa rozkaz roz'o"z!"ia ataku na 2ytade&! Dwiata. 0 2ytade&!8 0 Targonne wa&n) 'i!+"i) w %&at( rozsy'uj)" starannie uoone ku'ki sta&owy"h monet. 0 2ytade&!8 0 6godnie z tym( "o m$wi "zerwona( Bery& wysaa do "ie%ie i swojej kuzynki Ma&ystry@ 'osa"a z not)( e to jest 'rywatna k$tnia i nie ma 'otrze%y( e%y Ma&ys si! w to mieszaa. Bery& 'oszukuje "zarodzieja( kt$ry zakrad si! na jej ziemie i 'rzywasz"zy so%ie "enny magi"zny artefakt. Dowiedziaa si!( e ten "zarodziej s"hroni si! w 2ytade&i( wi!" udaa si! tam( e%y go s"hwyta*. -iedy ju do'adnie go razem z artefaktem( wy"ofa si!. 0 Magia: 0 Targonne zak&) siar"zy+"ie. 0 Bery& ma o%sesj! na 'unk"ie magii. 4 ni"zym innym nie my+&i. Mam Szaroszaty"h "zarodziej$w( kt$rzy "ay "zas 'rze'!dzaj)( 'o&uj)" na jak)+ "ho&ern) magi"zn) /ie! 'o to ty&ko( e%y zjedna* so%ie t! nad!t)jasz"zurk!. ,takowa* 2ytade&!: , "o z 'aktem smok$w8 A-uzynka Ma&ystry@B naj'rawdo'odo%niej uzna to za gro5%! ze strony Bery&. , to moe ozna"za* wojn! 'en) g!%)( kt$ra gos'odark! do'rowadzi do ruiny. Targonne 'odni$s si!. Mia zamiar wyda* rozkaz( e%y 'osa"y "zeka&i w 'ogotowiu( gotowi zanie+* owe wie+"i do Ma&ys( kt$ra %ez "ienia w)t'&iwo+"i musi usysze* je od niego( kiedy do jego uszu doszy ko&ejne 'okrzykiwania z korytarza. 0 Pi&na wiadomo+* d&a Pana o"y. ,diutant Targonne1a( kt$ry wyg&)da na mo"no wy"zer'anego( wszed do 'okoju. 0 2o znowu8 0 warkn) &ord. 0 Posanie" 'rzynosi wiadomo+* od marszaka Medana. /ojska Bery& 'rzekro"zyy grani"e Eua&inostu( '&)druj)" i gra%i)" wszystko 'o drodze. Medan 'i&nie 'rosi o rozkazy. S)dzi( e Bery& zamierza znisz"zy* Eua&inesti( 'u+"i* z dymem &asy( zetrze* na 'ro"h miasta i wymordowa* e&fy. 0 Dmier* zda mi si! na ni": 0 wykrzykn) Targonne( 'rzek&inaj)" Bery& z "aego ser"a i duszy. 3) 'rze"hadza* si! za %iurkiem. 0 ie wytn! drzew na drewno w wy'a&ony"h &asa"h. Bery& atakuje Eua&inesti oraz 2ytade&!. Fe i 'rzede mn)( i 'rzed Ma&ys: 6amierza zama* 'akt: P&anuje wojn! 'rze"iwko Ma&ys i #y"erstwu. Musz! j) w jaki+ s'os$% 'owstrzyma*: 6ostaw"ie mnie: /szys"y 0 rzu"i nie znosz)"ym s'rze"iwu gosem. 0 Mam "o+ do zro%ienia. a e% u'ada ta zie&ona smo"za dziwka8 2o ona so%ie wyo%raa( atak na

Pierwszy z 'osa"$w skoni si!( 'o "zym uda na 'osiek z zamiarem od'o"zynku 'rzed 'owrotnym &otem. ,diutant ruszy 'osa* go"$w( e%y 'o%udzi&i 'ozostay"h 'osa"$w i 'ostawi&i w stan gotowo+"i %!kitne smoki( kt$re i"h 'onios). -iedy ju adiutant i umy+&ni 'osz&i( Targonne za%ra si! z 'owrotem do 'rzemierzania 'okoju. By rozjuszony( w+"ieky( sfrustrowany. Do'iero ki&ka "hwi& temu siedzia nad swoimi ra"hunkami rad z tego( e wiedzia( i +wiat to"zy si! 'o wa+"iwy"h tora"h( e wszystko ma 'od kontro&). Prawda( smo"zym suwerenom roio si!( e to oni tu rz)dzi&i( a&e Pan o"y wiedzia &e'iej. ad!te( wie&ga"hne( %yy 0 jak do tej 'ory s)dzi 0 rade wy&egiwa* eraki s'rawowa* rz)dy w i"h imieniu. 2zarni w swoi"h %aroga"h( 'ozwa&aj)" #y"erzom

#y"erze kontro&owa&i Pa&anthas i Eua&inost( dwa z naj%ogatszy"h miast kontynentu. Lada dzie zama&i%y o%&!enie San"tion i zdo%y&i owo 'ortowe miasto( zyskuj)" dost!' do Morza owego. 6aj!&i Ca9en( a ostatnio '&anowa&i nawet zaatakowa* dostatnie miasto na rozdroa"h( So&)"e. Teraz widzia( jak jego '&any rozsy'uj) si! w %ezadn) ku 0 '!( jak stos sta&owy"h monet. /r$"iwszy do %iurka( Targonne wy"i)gn) ki&ka arkuszy 'a'ieru kan"e&aryjnego. ;mo"zy 'i$ro w kaamarzu i( 'o ki&ku jesz"ze "hwi&a"h g!%okiego namysu( za"z) 'isa*. Do generaa Dogaha, Gratuluj zwycistwa nad elfami silvanestyjskimi. Lud ten buntowal si rzeciwko nam wiele lat. !iemniej jednak, ostrzegam ci, nie obdarzaj ich zaufaniem. !ie musz ci m"wi#, i$ nie osiadamy wystarczaj%cych sil, by utrzyma# &ihanesti, je'liby elfy zdecydoway si owsta# zbrojnie rzeciw nam. (daj sobie s raw, $e s% chore i osabione, $e ich o ulacja zostaa zdziesi%tkowana, s% jednak odst ni ) szczeg"lnie ich kr"l ) &ilyanoshei. *est on synem rzebieglej, zdradzieckiej matki i ojca wyjtego s od rawa. +ez w%t ienia oszed w ich 'lady. ,hc, by' rzy rowadzi do mnie w celu rzesuchania ka$dego elfa, kt"ry twoim zdaniem mo$e dostarczy# informacji tycz%cej jakichkolwiek wywrotowych elfickich knowa-. (ajmij si tym dyskretnie, Dogah. !ie chc, by elfy zaczy co' odejrzewa#. .an !ocy, /argonne Prze"zyta &ist jesz"ze raz( 'rzysy'a atrament 'iaskiem( e%y szy%"iej wyse"h i odoy na %ok. Po "hwi&i zastanowienia za%ra si! do ukadania nast!'nego 'isma.

!a rce &moczego &uwerena 0alystry1, 2asza !ajdostojniejsza 2ysoko'# etc., etc., ( ogromn% rzyjemno'ci% ragn owiadomi# 2asz% &mocz% 0o'#, $e elficki lud &ilvanesti, kt"ry czas dugi buntowal si rzeciwko nam, zosta ostatecznie okonany rzez armi ,zarnych 3ycerzy z !eraki. Danina z tych bogatych krain niedugo ju$ finansowymi, by zdj%# z 2as tak rzyziemny ci$ar. .odczas bitwy odkryto, $e zielony smok, ,yan 4rwawa (guba, ukrywa si w &ilvanesti. Dr$%c rzed 2aszym gniewem, s rzymierzy si z elfami. 2 rzeczy samej, to on by tym, kt"ry wzni"s magiczn% tarcz tak dugo zagradzaj%c% nam drog do tej krainy. (osta zabity odczas bitwy. *e'li tylko bdzie to mo$liwym, ostaram si, by odnaleziono jego gow i dostarczono j% 2aszej 0io'ci. (darzy# si mo$e, $e dojd% 2as lotki, jakoby kuzynka 2asza, +eryllinthrano1, zerwaa akt smok"w, atakuj%c ,ytadel 5wiata i w rowadzaj%c swoje armie do 6ualinesti. & iesz za ewni# 2asz% 0io'#, $e nie tak si s rawy maj%. +eryllinthrano1 dziaa od moimi rozkazami. .osiadamy dowody na to, i$ to za s raw% wysik"w 0istyk"w z ,ytadeli 5wiata nasi zawiedli w swojej magii. 7znaem, $e mog% chcie# nam grozi#, +eryllinthrano1 za' askawie zaoferowaa, $e ich w moim imieniu zniszczy. ,o si tyczy 6ualinesti, wojska +eryllinthrano1 maszeruj%, $eby o%czy# si z siami marszaka 0edana. 0a on rozkaz roz rawi# si z rebeliantami, kt"rymi dowodzi elfka znana jako Lwica, kt"ra nkaa nasze wojska i bya winna rzerwom w dostarczaniu daniny. *ak wic widzicie, wszystko jest od moj% kontrol%. !ie ma owodu, aby'cie si martwili. .an !ocy, 0orham /argonne Sy'n) 'iaskiem i na ten &ist( 'o "zym %ez zwoki za"z) nast!'ny( kt$ry atwiejszy %y do na'isania( a to d&atego( e %yo w nim tro"h! 'rawdy. !a rce +kitnego &moka 4hellendrosa, !ajszacowniejszego e te., e te., &yszae', .anie, bez w%t ienia, $e wielka zielona smoczyca +eryllinthrano1 rzy u'cia atak na ,ytadel 5wiata. 8bawiaj%c si, i$ m"gby' o acznie zrozumie# owo wtargnicie na tereny tak bliskie /wojemu terytorium, s iesz za ewni# ,i, anie, $e +eryllinthrano1 dziaa w tej kwestii od moimi rozkazami. 0istycy z ,ytadeli 5wiata, jak si okazao, s% winni utraty magii rzez naszych 0istyk"w. (wr"cibym si z ro'b% do ,iebie, o ynie strumieniem do 2aszych skrzy-. 3ycerze !eraki, jak zazwyczaj, zajm% si kwestiami

2s aniay 4hellendrosie, wiem jednak, $e musisz mie# oczy otwarte na zgromadzenie rzekltych 3ycerzy &olamnijskich w mie'cie &olanthus. !ie chc%c odwoywa# ,i w tak krytycznej chwili, o rosiem +eryllinthrano1 o rozwi%zanie tego roblemu. .an !ocy, 0orham /argonne .ostscri tum9 2iadomym ,i jest, $e 3ycerze &olamnijscy zbieraj% si w &olanthus, nie rawda$, o Dostojny: 4statni &ist %y jesz"ze atwiejszy i wymaga zu'enie ju niewie&kiego wysiku. Do marszaka 0edana, !iniejszym nakazuj ci, aby' rzeka$%; stoeczne miasto 6ualinost nietknite i w stanie nienaruszonym na rce *ej 0io'ci, +eryllinthrano1. (aaresztujesz wszystkich czonk"w kr"lewskiej rodziny elf"w, w%czaj%c w to kr"la Gilthasa i 4r"low% 0atk Lauran. 0aj% oni zosta# dostarczeni $ywi +eryllinthrano1, kt"ra mo$e zrobi# z nimi, co jej si tylko odoba. 2 zamian za to dasz jej jasno do zrozumienia, $e jej smocze zast y maj% natychmiast za rzesta# rozmy'lnego niszczenia las"w, farm, budynk"w etc. 2yklarujesz +eryllinthrano1, $e cho# ona, w swojej ws aniao'ci, nie otrzebuje ienidzy, my, biedne i nieszczsne 'miertelne robaki, owszem. 7 owa$niam ci do zo$enia nast uj%cej oferty9 ka$demu ludzkiemu $onierzowi z jej armii zostanie odarowana elficka ziemia, wraz ze stoj%cymi na niej domostwami i innymi zabudowaniami. 2szyscy jej wysoko ostawieni oficerowie otrzymaj % ierwszorzdne domy w 6ualino'cie. /o owinno ukr"ci# grabie$e i niszczycielskie za dy. 4iedy ju$ wszystko wr"ci do normy, do ilnuj, by ludzcy osiedle-cy zajli reszt elfickich ziem. .an !ocy, 0orham /argonne .ostscri tum <9 8ferta ziemi nie dotyczy goblin"w, hobgoblin"w, minotaur"w ani smokowc"w. .rzyobiecaj im jej r"wnowarto'# w stali, kt"ra zostanie wy acona w "=niejszym terminie. 7fam, $e do ilnujesz, aby te kreatury znalazy si w awangardzie i doznay najci$szych strat. .ostscri tum >9 ,o si tyczy elflch mieszka-c"w 6ualinostu, istnieje mo$liwo'#, i$ odm"wi% odst% ienia od wasno'ci swoich ziem i dobytku. *ako $e czyni%c tak, rzeciwstawiaj% si bez o'redniemu rozkazowi 3ycerzy !eraki, uznaje si, $e zamali rawo i

zostaj% tym samym skazani na 'mier#. /woi $onierze maj% rozkaz bezzwocznego wykonania wyroku. -iedy ju wyse"h atrament( Targonne 'rzy'ie"z!towa kady &ist i wezwawszy adiutanta( kaza je rozesa*. /raz ze ws"hodem so"a "ztere"h je5d5"$w na %!kitny"h smoka"h 'oszy%owao w nie%o. ;'orawszy si! z tym( Targonne rozwaa udanie si! na s'o"zynek. /iedzia jednak( e nie zmruy oka( maj)" nad so%) widmo ra"hunkowego %!du nawiedzaj)"ego jego sk)din)d 'rzyjemne sny o staranny"h wykresa"h i ko&umna"h. 6 za'aem zasiad do 'ra"y i( jak to si! "z!sto zdarza( kiedy kto+ 'orzu"i zadanie( nad kt$rym si! gowi( zna&az %)d niema&e naty"hmiast. Dwadzie+"ia siedem szta% sta&i( "zterna+"ie sre%ra i 'i!* miedzi zostao konie" ko"$w 'od&i"zone. Targonne dokona 'o'rawki jednym 're"yzyjnym ru"hem 'i$ra. 6adowo&ony zamkn) ksi!g!( s'rz)tn) %iurko i uda si! na kr$tk) drzemk!( 'rze+wiad"zony o tym( e ze +wiatem raz jesz"ze wszystko %yo w 'orz)dku.

1 Atak a 2yta'e*( 3$iat,a

Bery& wraz ze swoimi sugami nad&e"iaa nad 2ytade&! Dwiata. Smo"zy stra"h( kt$ry %y i"h %roni)( za&ewa odwag! mieszka"$w 'owodzi) roz'a"zy i 'rzeraenia. 2ztery wie&kie "zerwone smoki 'rze&e"iay nad &udzkimi gowami. Smo&iste "ienie rzu"ane 'rzez i"h skrzyda %yy "iemniejsze od naj"zarniejszej no"y( a kady( na kogo 'ad $w "ie( "zu stra"h s'o'ie&aj)"y ser"e i mro)"y krew. Bery&&inthrano@ %ya o&%rzymi) zie&on) smo"zy")( kt$ra 'ojawia si! na -rynnie zaraz 'o /ojnie 2haosu7 nikt nie wiedzia( ani jak( ani te sk)d 'rzy%ya. /raz z innymi smokami swojego rodzaju 0 zwasz"za za+ ze sw$j ) kuzynk) May stry@ 0 zaatakowaa smoki zamieszkuj)"e -rynn( zar$wno meta&i"zne( jak i "hromaty"zne( wy'owiadaj)" wojn! swojej rasie. 6 "iaem na'!"zniaym od erowania na 'o%ratym"a"h( kt$ry"h u+mier"ia( Bery& zakre+&aa wysoko na nie%ie koa( o%serwuj)" i "zuwaj)". To( "o widziaa( s'rawiao jej 'rzyjemno+*( radowa j) 'ost!' wa&k. 2ytade&a nie miaa szans na o%ron! 'rzed ni). .dy%y 'ojawi si! wie&ki sre%rny smok( Lustrze"( moe o+mie&i%y si! z%untowa* 'rze"iw niej( nie %yo go jednak( znik w tajemni"zy s'os$%. #y"erze So&amnijs"y( kt$rzy mie&i forte"! na wys'ie S"ha&&sea( mie&i %y* moe zamiar 'owsta* w heroi"znym ak"ie o%rony( i"h &i"ze%no+* %ya jednak niewie&ka i z 'ewno+"i) nie zdoa&i%y 'rzetrwa* zmasowanego ataku Bery& i jej ws'$towarzyszy. /ie&ka zie&ona smo"zy"a nie musiaa si! nawet zanadto do ni"h z%&ia*. /ystar"zy( e%y na ni"h zion!a. 3eden truj)"y 'o"isk Bery& moe u+mier"i* kadego o%ro"! w for"ie. #y"erze So&amnijs"y nie zamierza&i jednak %iernie "zeka* na +mier*. /iedziaa( e sto"z) z jej 'odwadnymi zaart) %itw!. Fu"zni"y zajmowa&i 'ozy"je na %&anka"h( a dow$d"y dokada&i stara( %y 'odtrzymywa* i"h odwag!( "ho* smo"zy stra"h o%ezwadni wie&u i zatru i"h sa%o+"i). #y"erze gna&i w 'o+'ie"hu 'rzez wioski i miasta na wys'ie( usiuj)" stumi* 'anik! mieszka"$w i 'om$" im w u"ie"z"e w g)% &)du( do jaski( kt$re %yy zao'atrzone i 'rzygotowane na taki atak. 4'iekunowie 2ytade&i uywa&i zawsze swoi"h misty"zny"h mo"y( %y o%roni* si! 'rzed smo"zym atakiem. Siy te w tajemni"zy s'os$% zaniky w 'rze"i)gu ostatniego roku( tak e Misty"y zosta&i zmuszeni do u"ie"zki ze swoi"h 'i!kny"h( krysztaowy"h %udow&i i 'ozostawienia i"h na 'astw! smok$w. / 'ierwszej ko&ejno+"i ewakuowano sieroty. Dzie"i %yy 'rzeraone i wzyway 6ot) Lun!( darzyy j) %owiem wie&k) mio+"i)( ona jednak nie 'ojawia si!. ,de'"i i mistrzowie wzi!&i na r!"e najmniejsze szkra%y i us'okaja&i( s'iesz)" si! jedno"ze+nie( %y zanie+* je w %ez'ie"zne miejs"e. Tuma"zy&i im( e 6ota Luna na 'ewno do ni"h 'rzyjdzie( ty&ko e jest teraz zaj!ta i e musz) %y* dzie&ne i da* jej 'owody do dumy. -iedy tak m$wi&i( zerka&i 'o so%ie w smutku i 'rzeraeniu. Pierwsza Mistrzyni o'u+"ia

2ytade&! wraz ze ws"hodem so"a. ;"iekaa( jak%y %ya sza&ona a&%o o'!tana. Gaden z mag$w nie wiedzia( dok)d si! udaa. Mieszka"y wys'y S"ha&&sea o'u+"i&i swoje domostwa i strumieniem "i)gn!&i w g)% &)du( a s'ara&iowany"h smo"zym stra"hem 'onag&a&i i 'rowadzi&i "i( kt$rzy zdoa&i si! mu o'rze*. / 'a+mie wzg$rz w "entra&nej "z!+"i wys'y znajdoway si! wie&kie jaskinie. Ludzie wierzy&i z "aego ser"a( e w i"h wn!trzu %!d) %ez'ie"zni i nie dosi!gnie i"h smo"zy 'ogrom( a&e teraz( kiedy atak sta si! faktem( wie&u za"zynao u+wiadamia* so%ie( jak 'onne mogy okaza* si! te nadzieje. Pomienie "zerwony"h smok$w s'o'ie&) &asy i %udynki. Pod"zas gdy ogie %!dzie nisz"zy ziemi!( truj)"y de"h ogromnego zie&onego smoka zatruje 'owietrze i wod!. zdoa u"hroni* si! 'rzed zagad). S"ha&&sea stanie si! wys') tru'$w. Ludzie zdj!"i stra"hem "zeka&i na roz'o"z!"ie ataku( "zeka&i( a 'omienie sto'i) krysztaowe ko'uy i ska&ne +"iany forte"y( wyg&)da&i "hmury tru"izny( kt$ra zdawi w ni"h ostatki y"ia. Smoki wsze&ako nie atakoway. 2zerwone kooway nad gowami( 'rzyg&)daj)" si! 'ani"e w do&e z niekaman) satysfak"j)( nie 'rzymierzaj)" si! jednak do za%$j"zego "iosu. / niekt$ry"h gu'"a"h roz%udzio to nadziej!( 'omy+&e&i so%ie( e wszystko moe ma na "e&u jedynie zastraszenie i e jasz"zury( 'rzeraziwszy wszystki"h( od&e"). M)drzy mie&i wi!"ej rozumu w gowa"h. / swojej komna"ie wysoko w Ly"eum( g$wnym %udynku zwie"zonej krysztaow) ko'u) 2ytade&i Dwiata( Pa&in Majere o%serwowa 'rzez o&%rzymi"h rozmiar$w okno 0 kt$re %yo w isto"ie krysztaow) +"ian) 0 nad&atuj)"e smoki. Przyg&)daj)" si! im( jedno"ze+nie usi&nie 'r$%owa 'oskada* na 'owr$t 'oamane "z!+"i magi"znego artefaktu( kt$ry mia 'rzenie+* jego i Tass&ehoffa do %ez'ie"znego So&)"e. 0 Po'atrz na to w inny s'os$% 0 'owiedzia Tas ze swoj) rozw+"ie"zaj)") kendersk) 'ogod) w gosie. 0 Przynajmniej smok nie 'ooy swoi"h 'azurzysk na artefak"ie. 0 ie 0 od'ar zwi!5&e Pa&in. 0 Pooy je na nas. 0 Moe nie 0 zao'onowa Tas( nurkuj)" za "z!+"i) urz)dzenia( kt$ra 'oto"zya si! 'od $ko. 0 Maj)" ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie w kawaka"h i zu'enie 'oz%awione magi"znego adunku... 0 'rzerwa i usiad. 0 6gaduj!( e magia wy'arowaa w "ao+"i( "zy nie tak( Pa&inie8 Mistyk nie od'owiedzia. Ledwo "o sysza gos kendera. ie widzia drogi ratunku. Stra"h wstrz)sn) nim( roz'a"z wgryza si! we( a ogarn!a go sa%o+* i o'ad z si. By z%yt wy"ie"zony( e%y wa&"zy* o y"ie( a zreszt) "zy %yo o "o drze* szaty8 To zmar&i wykrad&i mu magi!( wysysaj)" jaz niewiadomej 'rzy"zyny. Przeszed go dresz"z na ws'omnienie i" nie

dotyku zimny"h warg na "ie&e( owy"h gos$w j!"z)"y"h( e%rz)"y"h( %agaj)"y"h o magi!. 6a%ra&i j)... i ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie %yo teraz ga&imatiasem k$ek( z!%aty"h 'rzekadni( 'r!t$w i migo"z)"y"h k&ejnot$w 'orozrzu"any"h na dywaniku. 0 3ak ju m$wiem( skoro "aa magia usza 0 Tas nie'rzerwanie trajkota 0 Bery& nie zdoa nas zna&e5*( %o nie %!dzie miaa drogi( kt$ra %y j) 'o'rowadzia. Pa&in uni$s gow! i s'ojrza na kendera. 0 2o 'owiedziae+8 0 Powiedziaem wie&e rze"zy. 4 smoku nie maj)"ym artefaktu i %y* moe nie maj)"ym nas( 'oniewa( jee&i nie ma ju magii... 0 Moesz mie* ra"j!. 0 Mog!8 0 zdziwienie Tasa %yo %ez%rzene. 0 Podaj mi to 0 'o&e"i Pa&in( wskazuj)" 'a&"em. 6agarn)wszy d&a sie%ie jeden z to%ok$w kendera( mag wysy'a jego zawarto+* i za"z) w 'o+'ie"hu z%iera* kawae"zki i "z!+"i artefaktu i u'y"ha* je do worka. 0 Strae %!d) ewakuowa* &udzi w stron! wzg$rz. 6gu%imy si! w tumie. ie( nie dotykaj tego: 0 krzykn) ostro( trze'i)" ma) do kendera si!gaj)") 'o wysadzany k&ejnotami "yfer%&at. 0 Musz! mie* wszystkie "z!+"i razem. 0 3a ty&ko "h"iaem na 'ami)tk! 0 wyja+ni Tas( ss)" za"zerwienione kyk"ie. 0 2o+( e%y 'rzy'ominao mi 2aramona. Sz"zeg$&nie e teraz nie uyj! ju artefaktu( e%y "ofn)* si! w "zasie. 0 Pa&in "hrz)kn). #!"e trz!sy mu si! i trudno %yo 'o wyamywany m i 'a&"ami za'a* niekt$re z mniejszy"h "z!+"i. 0 0 /)t'i!( e%y+ umia go na'rawi*. /yg&)da na dosz"z!tnie znisz"zony. Mag rzu"i kenderowi srogie s'ojrzenie. 0 Powiedziae+( e 'ostanowie+ uy* go( e%y wr$"i* do 'rzeszo+"i. 0 To %yo kiedy+ 0 od'ar Tas. 0 P$ki nie zro%io si! tutaj na'rawd! "iekawie. 6anim 6ota Luna nie od'yn!a w gnomowym wehiku&e 'odwodnym( kt$ry teraz atakuj) smoki. Ge nie ws'omn! o umar&aka"h 0 doda( jak%y 'o namy+&e. Pa&inowi nie 'odo%ao si!( e o tym ws'omnia. 0 ?"h( zr$% "o+ 'oyte"znego w ko"u. /yjd5 na korytarz i zo%a"z( "o si! dzieje. Tas zro%i( jak mu kazano( zmierzaj)" w stron! drzwi( "ho* kontynuowa 'rzez rami!H 0 M$wiem "i o tym( e widziaem martwy"h &udzi. Dokadnie w "hwi&i( w kt$rej rozerwao artefakt. M$wiem( 'rawda8 Przy'ad&i wszys"y do "ie%ie( jak 'ijawki. 0 /idzisz teraz kt$rego+ z ni"h8 0 s'yta Pa&in. -ender rozejrza si!. 0 ie( ani jednego( a&e znowu 0 'os'ieszy z wyja+nieniem 0 wy'arowaa te magia( ie wiem( na "o "i w og$&e ten k&amot 0 zauway Tas. ie s)dz!( e%y si! to komuko&wiek w og$&e udao.

nie'rawda8 0 Tak 0 mag "iasno za"i)gn) sz'agat na worku( w kt$rym znajdoway si! 'oamane "z!+"i. 0 Magia wy'arowaa. Tas si!ga wa+nie w stron! k&amki( kiedy dudni)"e 'ukanie o mao "o nie wywa&io dziury w drzwia"h. 0 Majere( 'anie: 0 zawoa kto+. 0 3este+"ie w +rodku8 0 3este+my: 0 odkrzykn) Tass&ehoff. 0 2ytade&a jest atakowana 'rzez Bery& i "hmar! "zerwony"h smok$w 0 'owiedzia gos. 0 Musi"ie si! 'os'ieszy*: Pa&in %ardzo do%rze wiedzia( e %y&i atakowani. / kadej "hwi&i o"zekiwa +mier"i. 3ego jedynym 'ragnieniem %ya u"ie"zka( 'ozosta jednake na k&!"zka"h( 'rze"zesuj)" dywanik 'oamanymi domi( 'ragn)" u'ewni* si!( e nie 'rzeo"zy ani jednego dro%niutkiego k&ejno"iku ani ma&utkiego kawae"zka me"hanizmu z roztrzaskanego ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. ie zna&azszy ni" wi!"ej( 'odni$s si! z ko&an akurat wtedy( kiedy &ady -ami&a( dow$d"a #y"erzy So&amnijski"h z S"ha&&sea( wkro"zya do 'okoju. Bya weteranem i %i od niej o&%rzymi s'ok$j( my+&aa trze5wo i konkretnie. Miaa rozkaz wa&"zy* ze smokami. Moga &i"zy* na to(0e jej 'odkomendni w forte"y r$wnie 'odejm) si! tego o%owi)zku. 3ej zdaniem na&eao ewakuowa* z 2ytade&i tak wie&u &udzi( jak to ty&ko mo&iwe. 3ak wi!kszo+* So&amnij"zyk$w( &ady -ami&a z wie&k) 'odejrz&iwo+"i) 'od"hodzia do 'raktyk$w magii i 'rzyg&)daa si! Pa&inowi 'onuro( jak gdy%y nie za'omniaa mu tego( e %y w 'orozumieniu ze smokami. 0 Majere( 'anie( kto+ 'owiedzia( e zdawao mu si!( e+ "i)g&e tutaj. /iesz( "o dzieje si! na zewn)trz8 Pa&in wyjrza 'rzez okno i zo%a"zy kouj)"e nad nimi smoki( "ienie i"h skrzyde +&izgaj)"e si! 'o 'owierz"hni s'okojnego( o&eistego morza. 0 6aiste trudno %yo%y nie zauway* 0 od'ar "hodno. -ami&i. 0 2o ro%i&i+"ie8 0 s'ytaa ry"erka ze zo+"i). 0 Potrze%ujemy waszej 'omo"y: S'odziewaam si!( e zastan! "i! szykuj)"ego swoj) magi!( %y ode'rze* atak ty"h 'otwor$w( a&e jeden ze stranik$w 'owiedzia( e widzia "i! nada& w komna"ie. wiary( a&e oto jeste+ tu( %awi)" si! jak)+ %yskotk): Pa&in zastanawia si!( "o 'owiedziaa%y &ady -ami&a( gdy%y wiedziaa( e 'owodem( d&a kt$rego smoki atakoway wys'!( %ya w 'ierwszym rz!dzie 'r$%a wykradni!"ia owej ie "h"iaam da* temu ie 'aa sym'ati) do &ady

A%yskotkiB. 0 /a+nie wy"hodzi&i+my 0 od'ar( "hwytaj)" 'odeks"ytowanego kendera. 0 2hod5e no( Tas. 0 4n m$wi 'rawd!( &ady -ami&o 0 'rzytakn) Tass&ehoff( kt$ry ni" so%ie nie ro%i ze s"e'ty"yzmu wojowni"zki. 0 /a+nie wy"hodzi&i+my. 6mierza&i+my w stron! So&)"e( a&e magi"zne urz)dzenie( kt$re mie&i+my zamiar uy*( e%y u"ie"( ze'suo si!... 0 /ystar"zy( Tas. 0 Pa&in wy'"hn) kendera za drzwi. 0 ;"ie": 0 'owt$rzya &ady -ami&a( a gos dra jej z w+"ieko+"i. 0 P&anowa&i+"ie u"ie" i zostawi* nas wszystki"h na 'astw! &osu8 jee&i jest si! "zarodziejem. Pa&in( kt$ry trzyma rami! Tass&ehoffa w mo"nym u+"isku( '"hn) go %ruta&nie w g)% korytarza( w stron! s"hod$w. 0 -ender ma ra"j!( &ady -ami&o 0 odezwa si! su"hym tonem. 0 6amierza&i+my u"ie". 3est to "o+( "o zro%ia%y w takiej sytua"ji kada rozs)dna oso%a( niewane( "zarodziej "zy ry"erz. 3ak si! okazuje( nie moemy. ;tkn!&i+my tutaj z wami. I tak jak wy udamy si! w stron! wzg$rz. ,&%o te w stron! +mier"i( "oko&wiek wy%ior) smoki. #uszaj si!( Tas: "zasu na 'ogaduszki: 0 ,&e twoja magia... 0 na"iskaa &ady -ami&a. Pa&in na'ad na ni). 0 ie mam adnej magii: 0 rykn) dziko. 0 ie 'osiadam wi!"ej siy( e%y wa&"zy* z 'otworami( ni ten kender: Mniej( %y* moe( %o jego "iao jest "ae( moje za+ 'oamane. #zu"i jej w+"ieke s'ojrzenie. I ona s'ojrzaa na z furi)( jej twarz %ya %&ada i zimna. Dotar&i do s"hod$w( kt$re wiy si! 'omi!dzy r$nymi 'oziomami Ly"eum( s"hod$w( na kt$ry"h niegdy+ to"zy&i si! &udzie( a kt$re teraz +wie"iy 'ustkami. Mieszka"y Ly"eum do)"zy&i do tumu u"iekaj)"ego 'rzed smokami( w nadziei na zna&ezienie s"hronienia 'o+r$d wzg$rz. Pa&in widzia i"h 'yn)"y"h ni"zym strumie w g)% wys'y. 3e+&i%y smoki zaatakoway teraz i '&un!y ogniem na te zdj!te 'rzeraeniem masy( rze5 %ya%y strasz&iwa. Smoki jednak "i)g&e kr)yy nad nimi( o%serwuj)" i wy"zekuj)". Mag wiedzia %ardzo do%rze( na "o "zekay. Bery& usiowaa wy"zu* magi! artefaktu. Staraa si! usta&i*( kt$ra z owy"h marny"h kreatur u"iekaj)"y"h 'rzed ni) niosa z so%) "enny ta&izman. D&atego wa+nie nie wydaa swoim sugom rozkazu za%ijania. 3esz"ze nie teraz. ie"h go sz&ag trafi( je+&i%y mia 'owiedzie* o tym wojowni"z"e. oddaa%y go w smo"ze a'ska. 0 6akadam( e nag&) "i! o%owi)zki( &ady -ami&o 0 odezwa si! Pa&in( odwra"aj)" si! do niej '&e"ami. 0 ie zawra"aj so%ie nami gowy. aj'rawdo'odo%niej ie ma ie wierz!( e mona %y* takim t"h$rzem. awet

0 /ierz mi 0 rzu"ia w od'owiedzi. 0 ie %!d!: Prze'"hn)wszy si! o%ok niego( 'u+"ia si! %iegiem 'o s"hoda"h( a mie"z grze"hota jej u %oku i 'o%rz!kiwaa z%roja. 0 Pr!dko 0 'o&e"i Pa&in Tasowi. 0 6gu%imy si! w tumie. 6e%rawszy 'oy swoi"h szat( mistyk z%ieg 'o s"hoda"h. Tass&ehoff 'od)y za nim( rozkoszuj)" si! 'odnie"eniem( tak jak ty&ko kender 'otrafi. 4'u+"i&i %udynek jako ostatni. ,kurat kiedy Pa&in 'rzystan) 'rzy wej+"iu( e%y za'a* odde"h i wy%ra* naj&e'sz) drog!( jeden z "zerwony"h smok$w nag&e zniy &ot. Ludzie rzu"i&i si! z krzykiem na ziemi!. Mag 'rzywar do krysztaowej +"iany Ly"eum( "i)gn)" za so%) Tasa. Smok 'rze&e"ia( gwatownie %ij)" skrzydami( nie "zyni)" jednak adnej szkody 'oza roz'!dzeniem masy &udzi( kt$rzy %iega&i osza&a&i z 'rzeraenia. My+&)"( e %y* moe smok go wy'atrzy( Pa&in s'ojrza w nie%o w o%awie( e $w m$g '&anowa* ko&ejny na&ot. To( "o ujrza( zdumiao go i w'rawio w osu'ienie. /ie&kie ksztaty 'odo%ne o&%rzymim 'takom wy'eniay nie%o. 6razu Pa&in 'omy+&a( e to 'taki( a&e wtedy dostrzeg sone"zne ref&eksy od%ijaj)"e od meta&u. 0 2o to jest( na 4t"ha8 0 zastanawia si!. Tass&ehoff o%r$"i twarz w g$r!( mru)" o"zy 'rzed so"em. -o&ejny "zerwony smok 'ikowa w stron! 2ytade&i. 0 Smokow"y 0 stwierdzi ze s'okojem Tass&ehoff. Ska"z) ze smo"zy"h grz%iet$w. /idziaem( jak to ro%i&i 'od"zas /ojny Lan"y 0 west"hn) z zazdro+"i). 0 2zasami to na'rawd! "h"ia%ym urodzi* si! smokow"em. 0 2o 'owiedziae+8 0 wydysza Pa&in. 0 Smokow"y8 0 4( tak 0 od'ar Tas. 0 2zy to nie wyg&)da za%awnie8 Lataj) na smo"zy"h grz%ieta"h( a 'otem z ni"h ska"z) i 0 o 'rosz!( moesz sam zo%a"zy* 0 widzisz( jak roz'o+"ieraj) skrzyda( e%y wyhamowa* u'adek. 2zy nie %yo%y to "udowne( Pa&inie8 Ge%y tak m$" eg&owa* 'o nie%ie( jak... 0 4to "zemu Bery& nie 'ozwo&ia smokom 'u+"i* wszystkiego z dymem: 0 krzykn) Pa&in w nagym 'rzy'ywie 'enego trwogi zrozumienia. 0 6amierza uy* smokow"$w( e%y zna&e5&i magi"zny artefakt... e %y nas zna&e5&i: Inte&igentni( si&ni( urodzeni( %y wa&"zy* i wy"howani na wojownik$w( smokow"y wz%udza&i najwi!kszy stra"h s'o+r$d wojsk smo"zy"h suweren$w. Stworzeni 'od"zas /ojny Lan"y 'rzez z) magi! z jaj smok$w meta&i"zny"h( %y&i o&%rzymi"h rozmiar$w jasz"zuro'odo%nymi istotami( "hodz)"ymi na dw$"h a'a"h jak &udzie. Mie&i skrzyda( a&e kr$tkie i niezdo&ne unie+* wie&kiego( do%rze umi!+nionego "ie&ska( tak %y mog&i &ata*. Skrzyda jednak doskona&e nadaway si! do tego( %y unosi* i"h w 'owietrzu( tak jak ro%i&i to wa+nie teraz( i wy&)dowa* %ez'ie"znie i mi!kko.

6araz 'o wy&)dowaniu smokow"y za"z!&i formowa* szeregi w od'owiedzi na wykrzykiwane 'rzez i"h ofi"er$w komendy. -ordon rozdzie&i si!( "hwyta&i kadego( kto %y w 'o%&iu. .ru'ka smokow"$w oto"zya 4'iekun$w 2ytade&i( ka)" im si! 'odda*. Postawieni w o%&i"zu &i"ze%nej 'rzewagi( strani"y zoy&i %ro. Smokow"y si) zmusi&i i"h do o'adni!"ia na k&!"zki( nast!'nie za+ rzu"i&i na ni"h zak&!"ia( kt$re s'!tay i"h 'aj!"zyn) a&%o zesay sen. Pa&in zanotowa so%ie w my+&a"h( e smokow"y 'otrafi&i "zarowa* %ez wido"znej trudno+"i( 'od"zas gdy kady inny mag na ,nsa&onie z &edwo+"i) m$g ze%ra* w so%ie ty&e magii( %y zagotowa* wod!. <akt ten uzna za zowr$%ny( a&e s)dzi( e ju nie %!dzie mia z%yt duo "zasu( %y si! nad nim zastanawia*. Smokow"y nie za%ija&i swoi"h wi!5ni$w. ie 'rzed 'rzesu"haniem. Pozostawiono i"h tam( gdzie u'ad&i( omotany"h "iasno magi"znymi s'&otami 'aj!"zyn. 2z!+* smokow"$w ruszya da&ej( 'od"zas gdy 'ozosta&i za"z!&i "i)gn)* s'!tany"h wi!5ni$w w stron! o'usz"zonego Ly"eum. #az jesz"ze "zerwony smok 'rze&e"ia nad gowami( tn)" masywnymi skrzydami 'owietrze. .ru'ki smokow"$w zsun!y si! ze jego grz%ietu. I"h "e& stanowi teraz najwyra5niej Pa&in. 6amierza&i zaj)* i utrzyma* 2ytade&! Dwiata( uy* jej jako %azy d&a swojej o'era"ji. -iedy ju j) utworz)( rozejd) si! 'o "aej wys'ie( s'!dzaj)" wszystki"h "ywi&i. -o&ejny oddzia 'rawdo'odo%nie atakowa #y"erzy So&amnijski"h( zagradzaj)" im drog! wyj+"ia z forte"y. Pa&in zastanawia si!( "zy 'oszukiwa"ze maj) i"h ryso'isy. A, moe kazano im dostar"zy* Bery& kadego magika i kendera( ja"y si! na'ato"z)8 ie( e%y miao to jakie+ zna"zenieB u'rzytomni so%ie z gory"z). ATak "zy ina"zej( niedugo ju znowu stan! si! wi!5niem. M!"zonym i 'oddawanym torturom. 6akutym w a"u"hy w "iemno+"ia"h( e%ym tam zgni we wasnym %rudzie. "e&$wB. Sta w "ienia"h krysztaowej +"iany( a w jego umy+&e wrzao( stra"h wi si! w nim( a 'rzy'rawi go o mdo+"i7 'omy+&a so%ie( e zaraz wyzionie z tego wszystkiego du"ha. zmierzy*. ie 'o raz ko&ejny. 0 Pa&inie 0 rzu"i nag&)"o Tas. 0 6daje mi si!( e nas zauway&i. #ze"zywi+"ie( ofi"er smokow"$w dostrzeg i"h. /skaza kierunek( w kt$rym si! znajdowa&i i wyda rozkazy. 3ego oddziay za"z!y si! ku nim z%&ia*. Pa&in zastanawia si!( ie +mier"i si! o%awia. ;mieranie %yo 'roste. Gy"ie jako wi!zie... z tym nie m$g si! ie ma szans( %ym si! od tego u"hroni. ie znam s'oso%u( %y z nimi wa&"zy*. 3e+&i s'r$%uj! uy* magii( wyss) j) zmar&i( za%ior) do so%ie ty&ko znany"h

gdzie %ya &ady -ami&a( a 'anika roz%udzia w nim 'otrze%! zawoania o 'omo". 4drzu"i t! my+& naty"hmiast. .dzieko&wiek %y si! nie znajdowaa( miaa do+* ro%oty( a%y 'om$" samej so%ie. 0 B!dziemy z nimi wa&"zy*8 0 s'yta gor&iwie Tas. Mam z so%) m$j s'e"ja&ny n$( Pogrom"! -r$&ik$w. 0 6a"z) grze%a* w sakwa"h( wyrzu"aj)" z ni"h kawaki sztu*"$w( sznurowade i star) skar'et!. 0 2aramon tak go nazwa( %o 'owiedzia( e do%ry to on jest ty&ko do za%ijania gro5ny"h kr$&ik$w. .ro5nego kr$&ika nigdy nie s'otkaem( a&e "akiem do%rze zda si! 'rze"iw smokow"om. Musz! so%ie ty&ko 'rzy'omnie*( gdzie em go u'"hn)... APo'!dz! z 'owrotem do %udynkuB 0 'omy+&a Pa&in( w kt$rym 'anika wzi!a g$r!. A6najd! jak)+ kryj$wk!( jak)ko&wiekB. Stan) mu 'rzed o"zyma o%raz smokow"$w znajduj)"y"h go sku&onego( kwi&)"ego w ust!'ie. , 'otem w&ek)"y"h... .orzka $* za&aa mu usta. .dy%y zrejterowa teraz( nast!'nym razem take musia%y u"ieka* i u"ieka%y tak w"i) i w"i)( zostawiaj)" inny"h( %y nadstawia&i za niego karku. %!dzie wi!"ej u"hodzi. 6ostanie tutaj. ATo nie ja si! &i"z!B0 'omy+&a Pa&in. AMnie mona 'rzezna"zy* na straty. Tass&ehoff jest wany. -enderowi nie moe sta* si! adna krzywda. ie tym razem( nie w tym +wie"ie. Bo jee&i zginie kender( je+&i 'oniesie +mier* w miejs"u i "zasie nie jemu 'rzezna"zonym( wtedy "ay +wiat i my wszys"y( kt$rzy 'o nim "hodzimy 0 smoki( smokow"y i ja sam 0 'rzestaniemy istnie*B. 0 Tas 0 Pa&in odezwa si! "i"ho( a&e 'ewnym gosem. 0 6amierzam od"i)gn)* smokow"$w( a kiedy %!d! to ro%i( ty 'o%iegniesz do wzg$rz. B!dziesz tam %ez'ie"zny. -iedy odejd) 0 a my+&!( e tak si! stanie( gdy ju mnie s"hwytaj) 0 "h"!( e%y+ uda si! do Pa&anthas( odna&az 3enn! i nie"h ona za'rowadzi "i! do Da&amara. -iedy dam sygna( 'o%iegniesz( Tas. Po%iegniesz tak szy%ko( jak 'otrafisz. Smokow"y z%&ia&i si!. Mie&i go teraz wyra5nie w 'o&u widzenia i za"z!&i wymienia* mi!dzy so%) go+ne uwagi( wskazuj)" na i "o+ %eko")". S)dz)" 'o i"h 'odnie"eniu( na jedno z jego 'yta zna&aza si! od'owied5. Mie&i o'is. 0 ie mog! "i! zostawi*( Pa&inie: 0 za'rotestowa Tas. 0 Przyznaj!( e w+"iekem si! na "ie%ie za to( e "h"iae+ mnie za%i*( kiedy kazae+ mi wr$"i*( e%ym zosta rozde'tany 'rzez tego o&%rzyma( a&e teraz ju mi 'rawie 'rzeszo i... 0 Biegnij( Tas: 0 zawoa mag( w kt$rym roz'a"z o%udzia gniew. 4tworzywszy tor%! z "z!+"iami magi"znego urz)dzenia( wzi) do r!ki "yfer%&at. 0 Biegnij: M$j oj"ie" mia ra"j!. Musisz dosta* si! do Da&amara: Musisz 'owiedzie* mu... 0 /iem: 0 wykrzykn) kender. awet go nie su"ha. 0 ;kryjemy si! w La%iryn"ie ie

Gywego Potu. igdy nas tam nie znajd). Dawaje( Pa&inie: Pr!dko: Smokow"y krzy"ze&i "o+ i nawoywa&i. Inni( sysz)" i"h gosy( odwr$"i&i si!( e%y zo%a"zy*. 0 Tas: 0 Pa&in na'ad na niego z furi). 0 #$%( "o "i ka!: #uszaj: 0 ie %ez "ie%ie 0 u'iera si! Tasse&hof. 0 2o 'owie 2aramon( kiedy si! dowie( e zostawiem "i! tu na 'astw! &osu samiutekiego jak 'a&e"8 #uszaj) si! strasznie szy%ko( Pa&inie 0 doda. 0 3e+&i mamy zamiar zd)y* do La%iryntu Gywego Potu( my+&!( e &e'iej %!dzie( jee&i 'o%iegniemy teraz. Pa&in wyj) "yfer%&at. 6a 'omo") ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie jego oj"ie" "ofn) si! do okresu Pierwszego -atak&izmu( 'r$%uj)" o"a&i* &ady 2rysani! i u"hroni* swojego %&i5nia"zego %rata #aist&ina 'rzed wkro"zeniem do 4t"hani. 6a 'omo") tego me"hanizmu Tass&ehoff 'rzy w!drowa tutaj( nios)" ze so%) tajemni"! i nadziej!. Dzi!ki urz)dzeniu Pa&in "ofn) si! w "zasie( e%y odkry*( i okres 'rzed Drugim -atak&izmem nie istnia. 4wa ma"hina %ya jedn) z naj'ot!niejszy"h i naj"udowniejszy"h( jakie kiedyko&wiek stworzy&i "zarodzieje -rynnu. Szykowa si! wa+nie do znisz"zenia jej( a tym samym %y* moe znisz"zenia i"h wszystki"h. Byo to jednak jedyne wyj+"ie. 2hwy"i "yfer%&at i +"isn) go w doni z tak) si)( e meta&owe kraw!dzie w%iy si! w sk$r!. /ykrzykuj)" sowa zak&!*( kt$ry"h nie wy'owiada od "zasu( kiedy %ogowie odesz&i wraz z ko"em 2zwartej ?ry( "isn) tar"z) w stron! z%&iaj)"y"h si! smokow"$w. 'oj!"ia( "o da si! tym osi)gn)*. By to akt roz'a"zy. /idz)" maga rzu"aj)"ego "zym+ w i"h kierunku( smokow"y ostronie wyhamowa&i. Tar"za uderzya w ziemi! 'od i"h sto'ami. Smokow"y "ofn!&i si! z r!koma uniesionymi( %y "hroni* o"zy( o"zekuj)" eks'&ozji. 2yfer%&at 'oto"zy si! 'o ziemi( za"hy%ota i 'rzewr$"i na %ok. j!&i si! 'od+miewa*. Tar"za nag&e za"z!a si! jarzy*. /ystrze&i z niej su' &+ni)"ego( o+&e'iaj)"o %!kitnego +wiata( kt$ry trafi Pa&ina w 'ier+. Szar'ni!"ie wstrz)sn!o nim( o may wos nie stan!o mu ser"e. Przez strasz&iw) "hwi&! %a si!( e urz)dzenie "h"iao go ukara*( e dokonywao na nim zemsty. Potem 'o"zu( jak jego "iao wy'enia mo". / jego wn!trzu za'on!a 'radawna magia( kt$ra zagotowaa w nim krew( odurzaj)" go i dodaj)" mu du"ha. 6a+'iewaa w jego duszy i 'rzeszya dresz"zami "iao. /ykrzy"za zdania( ukadaj)" zak&!"ie( 'ierwsze zak&!"ie( jakie 'rzyszo mu na my+& i zdumia si!( e "i)g&e jesz"ze mia w 'ami!"i jego sowa. Potem jednak stwierdzi( e nie %yo to a tak zadziwiaj)"e. 2zy nie re"ytowa i"h w iekt$rzy z wrog$w ie mia

'enej a&u &itanii( w"i) i w"i) od nowa 'rzez te wszystkie &ata8 -u&e ognia %u"hn!y z koniuszk$w jego 'a&"$w i uderzyy w z%&iaj)"y"h si! smokow"$w. Magi"zny ar 'a&i z tak) za"ieko+"i)( e jasz"zuro&udzie stan!&i w 'omienia"h( zmieniaj)" si! w ywe 'o"hodnie. 3askrawe j!zyki 'o"hon!y i"h niema&e w mgnieniu oka( zostawiaj)" jedynie %ry! zw!g&ony"h "ia( sto'iony"h z%roi( g$ry t&)"y"h si! ko+"i i z!%$w. 0 6ro%ie+ to: 0 krzykn) rozradowany Tas. 0 6adziaao: Przeraeni strasz&iwym &osem( jaki s'otka i"h towarzyszy( 'ozosta&i smokow"y 'rzyg&)da&i si! Pa&inowi z nienawi+"i)( a&e i dyktowanym ostrono+"i) res'ektem. 0 2zy teraz 'o%iegniesz8 0 krzykn) Pain z iryta"j) w gosie. 0 , ty8 0 s'yta Tas( %ujaj)" si! na 'a&"a"h. 0 Tak( nie"h to jasna "ho&era: Tak: 0 za'ewni go Pa&in i kender 'u+"i si! %iegiem. 2zarodziej ruszy jego +&adem. By sz'akowatym m!"zyzn) w +rednim wieku( kt$ry niegdy+ m$g 'o"hwa&i* si! niez) kondy"j)( jednake dawno ju nie 'odejmowa tak wyt!onego wysiku fizy"znego jak teraz. #zu"anie zak&!"ia wy"zer'ao go. 3u "zu( e za"zyna o'ada* z si. ie zdoa dugo utrzyma* takiego tem'a. .dzie+ za jego '&e"ami ofi"er wykrzykiwa w+"iek&e rozkazy. Pa&in o%ejrza si! za sie%ie i ujrza smokow"$w raz jesz"ze 'odejmuj)"y"h 'o+"ig7 i"h u'azurzone sto'y rozryway dar( wyrzu"aj)" w nie%o grudki %ota. Smokow"y 'omaga&i so%ie w %iegu skrzydami( wz%ijaj)" si! w g$r! i +&izgaj)" 'o 'owierz"hni w tem'ie( z jakim ani maj)"y ju tro"h! &at na karku Pa&in( ani kr$tkonogi kender nie mie&i szans si! mierzy*. La%irynt Gywego Potu "i)g&e jesz"ze %y da&eko 'rzed nimi. Pa&in w"i)ga 'owietrze urywanymi( %o&esnymi sa'ni!"iami. -uo go w %oku( "zu 'ie"zenie w noga"h. Tas dziarsko gna 'rzed sie%ie( a&e nie %y ju modzikiem. Potkn) si! i dysz)"( a'a odde"h. Smokow"y nieustannie zmniejsza&i dzie&)"y i"h dystans. Mistyk zatrzyma si! i raz jesz"ze odwr$"i( %y stan)* twarz) w twarz z wrogiem. Poszuka magii( 'o"zu j) ni"zym zimny strumy"zek w swojej krwi( ju nie rw)"y 'otok. Si!gn) do tor%y i za'a ko&ejn) "z!+* ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie 0 a"uszek( kt$ry suy do nakr!"ania artefaktu. /ykrzykuj)" sowa( kt$re %yy %ardziej wyzwaniem ni zak&!"iem( Pa&in "isn) nim w stron! %ij)"y"h skrzydami smokow"$w. Fa"u"h 'o"z) si! 'rzemienia*( 'owi!kszaj)"( wyduaj)"( rozrastaj)" tak( a jego ogniwa stay si! gru%e i si&ne. ;godzi smokow"$w w 'rze'ony. /ij)" si! ni"zym e&azny w)( okr!"i si! 'arokrotnie wok$ na'ieraj)"y"h jasz"zur$w. 4gniwa skur"zyy si!( zatrzymuj)" 'otwory w mo"nym u+"isku.

Pa&in nie mia "zasu na zdumienie. 2hwytaj)" Tass&ehoffa za r!k!( odwr$"i si! i wznowi %ieg( gnaj)" gor)"zkowo( e%y dotrze* do La%iryntu Gywego Potu 'rzed 'o+"igiem. Pogo na "hwi&! ustaa. S'!tani a"u"hem smokow"y wy&i z %$&u i szamota&i si! roz'a"z&iwie( usiuj)" wyzwo&i* si! ze s'&ot$w. Gaden z 'ozostay"h nie odway si! i"h goni*. Pa&inowi ser"e uroso( 'omy+&a %owiem( e oto 'okona swoi"h nie'rzyja"i$( zaraz jednak k)tem oka 'o"hwy"i jakie+ 'oruszenie. Podnie"enie wy'arowao. Teraz ju wiedzia( d&a"zego tam"i nie ruszy&i za nim. ie %a&i si! go. ajzwy"zajniej w +wie"ie zostawi&i zadanie 'o"hwy"enia go 'osikom( kt$re %iegy wa+nie( e%y od"i)* im drog! od frontu. ;z%rojony oddzia zoony z 'i!tnastu smokow"$w zaj) swoj) 'ozy"j! 'omi!dzy Pa&inem i Tasem a La%iryntem Gywego Potu. 0 Mam nadziej!... e zostao jesz"ze tro"h!... tego urz)dzenia 0 wysa'a Tas( &edwo "o a'i)" do+* odde"hu( e%y m$wi*. 2zarodziej si!gn) do tor%y. 3ego do za"isn!a si! na gar+"i k&ejnot$w( kt$re kiedy+ 'rzyozda%iay me"hanizm. 6n$w ujrza artefakt( ujrza jego 'i!kno i 'o"zu jego mo". Ser"e s'rze"iwiao si! temu( "o "h"ia zro%i*( wahanie trwao jednak ty&ko 'rzez "hwi&!. Sy'n) k&ejnotami w stron! smokow"$w. Szafiry( ru%iny( szmaragdy i diamenty zaiskrzyy na nie%ie( s'adaj)" desz"zem na gowy zdumiony"h jasz"zuro&udzi( rozsy'uj)" si! wok$ ni"h ni"zym 'iasek rozrzu"any 'rzez dzie"i %awi)"e si! w "zary. -&ejnoty ja+niay w so"u. -i&ku smokow"$w( "hi"ho"z)" z rado+"i( 'o"hy&io si!( e%y je 'oz%iera*. /tedy sz&a"hetne kamienie eks'&odoway( formuj)" g!st) "hmur! migo"z)"ego drogo"ennego 'yu( kt$ry oto"zy na'astnik$w. 4krzyki rado+"i 'rzeszy w 'rzek&estwa i j!ki %$&u( kiedy wirowaty 'y dosta si! do o"zu ty"h( kt$rzy si! s"hy&i&i. iekt$rzy z ni"h mie&i otwarte usta i dusz)"y 'y dosta si! im do garde. Dro%niutki 'roszek 'rzenikn) 'od uski( kt$re za"z!y +wierz%i*( tote za"z!&i si! dra'a*( skom&)" 'rzy tym i wyj)". Pod"zas gdy smokow"y zata"zaj)" si!( %)dzi&i +&e'o( w'adaj)" jeden na drugiego( tarzaj)" si! 'o ziemi i dusz)"( Pa&in wraz z Tass&ehoffem okr)y&i i"h. Po ko&ejnej ga&o'adzie zanurzy&i si! w zie&ono+* La%iryntu. La%irynt Gywego Potu( kt$ry zosta wzniesiony 'rzez Jua&inestyjski"h rze5%iarzy drzew( %y darem od Laurany. 6osta za'rojektowany tak( %y "ieszy oko swoim 'i!knem i za'ewnia odoso%nienie tym( kt$rzy do 'rzy%y&i( %y stanowi miejs"e( gdzie &udzie mog&i%y 'orozmawia*( od'o"z)*( 'omedytowa*( 'ostudiowa*. La%irynt Gywego Potu( &i+"iaste u"ie&e+nienie &udzkiego ser"a( %y miejs"em( kt$rego nie s'os$% odrysowa* na ma'ie( o "zym

gnom 6agwozdek 'rzekona si! na wasnej sk$rze( ku swemu zreszt) %ezgrani"znemu zawodowi. 2i( kt$rym sz"z!+&iwie udao si! 'rzej+* 'rzez La%irynt( 'od)aj)" za wasnym ser"em( do"hodzi&i do Sre%rny"h S"hod$w( kt$re mie+"iy si! w samym "entrum i wie"zyy du"how) 'odr$. Pa&in nie udzi si! z%ytnio( e zgu%i smokow"$w w La%iryn"ie( mia jednak nadziej!( e jego magi"zna sia o"hroni i"h o%u( %y* moe ukryje 'rzez wzrokiem 'otwor$w. 3ego nadzie 0 ja miaa %y* wystawiona na 'r$%!. /i!"ej jesz"ze smokow"$w 'rzy)"zyo si! do 'o+"igu( a 'rowadzi i"h teraz gniew i 'ragnienie zemsty. 0 6atrzymaj si! na "hwi&! 0 'owiedzia do Tasa( kt$ry nie mia do+* t"hu( %y od'owiedzie*. Skin) ty&ko gow) i w"i)gn) haust 'owietrza. Dotar&i do 'ierwszego zaomu La%iryntu Gywego Potu. ie %yo sensu rusza* da&ej( do'$ki Pa&in nie dowie si!( "zy smokow"y %!d) 'od)a* za nimi. 4%ejrza si!. -i&ku 'ierwszy"h w'ado do La%iryntu i niema&e w tej samej "hwi&i zatrzymao si!. .a!zie roz'ostary si! w 'o'rzek +"ieki( '!dy wystrze&iy z ziemi. Listowie rozwijao si! w zdumiewaj)"ym tem'ie. / 'rze"i)gu 'aru "hwi& dr$ka( kt$r) 'rze"hodzi&i Pa&in i Tas( zarosa krzewami tak g!sto( e mag nie m$g ju dostrze" smokow"$w. /est"hn) z u&g). Mia ra"j!. Magia La%iryntu Gywego Potu nie w'u+"i ty"h( kt$rzy "h"ie&i%y wej+* do( maj)" ze zamiary. Przez "hwi&! %a si!( e smokow"y uyj) swoi"h skrzyde( e%y wznie+* si! 'onad La%irynt( a&e kiedy 'odni$s wzrok( zo%a"zy( e kwitn)"a winoro+& s'&ata si! nad jego gow)( tworz)" rodzaj %a&da"himu. 3ak na razie on i Tas %y&i %ez'ie"zni. 0 ;ff: iewie&e %rakowao: 0 trafnie zauway kender. 0 Przez moment 'omy+&aem a'rawd! do%ry z "ie%ie "zarodziej( Pa&inie. ieraz widziaem #aist&in) so%ie( e ju 'o nas.

rzu"aj)"ego zak&!"ia( a&e nie zauwayem( e%y kiedyko&wiek 'odsmay smokow"$w jak %ekon( "ho* widziaem onegdaj( jak wzywa /ie&kiego 2zerwia 2atyr'e&iusa. Syszae+ o nim kiedyko&wiek8 #aist&in... #yk i %u"haj)"y ogie 'rzerwa o'owie+* Tass&ehoffa. -rzaki( kt$re tak niedawno wyrosy( %y 'owstrzyma* smokow"$w( stan!y w jaskrawy"h 'omara"zowy"h 'omienia"h. 0 Smoki: 0 zak&) gorzko Pa&in( zanosz)" si! kasz&em( kiedy gor)"y 'odmu"h s'arzy rriu 'u"a. 0 B!d) "h"iay wykurzy* nas st)d ogniem. / 'odnie"eniu wywoanym 'okonaniem jasz"zur$w za'omnia o smoka"h. La%irynt Gywego Potu m$g 'owstrzyma* kady inny rodzaj ataku( najwyra5niej jednak nie %y od'orny na smo"zy ogie. -o&ejny "zerwony zion) 'omiennym odde"hem w kierunku La%iryntu. Trzasn!y ogniste j!zyki( dym wy'eni 'owietrze. Drog! od"inaa +"iana ognia.

ie mie&i innego wyj+"ia( jak ty&ko za'u+"i* si! g!%iej. Pa&in ruszy w g)% zie&onej nawy( skr!"i w 'rawo i wyhamowa( kiedy &i+"iasta +"iana na ko"u +"ieki %u"hn!a ogniem i zasnua si! dymem. Dawi)" si!( mag zakry so%ie usta %rzegiem r!kawa i szuka innej drogi wyj+"ia. -o&ejna +"ieyna otwara si! na w'rost niego( krzewy rozst)'iy si!( 'rze'usz"zaj)" jego i Tasa. ie zd)y&i odej+* z%yt da&eko( kiedy 'o raz ko&ejny 'omienie stan!y im na drodze. I znowu otworzya si! 'rzed nimi inna +"ieka. 2ho* La%irynt Gywego Potu umiera( szuka s'oso%u( %y i"h o"a&i*. Pa&in mia wraenie( e %y&i 'rowadzeni w jakie+ sz"zeg$&ne miejs"e( nie mia jednak 'oj!"ia jakie. 4d dymu kr!"io mu si! w gowie i stra"i orienta"j!. 3ego siy %yy mo"no nadw)t&one. 6ata"za si! ra"zej( ni %ieg. Tass&ehoff r$wnie 'ada ofiar) zm!"zenia. sm!tnie na "zu%ku gowy. 2zerwony smok( kt$ry atakowa La%irynt( nie zamierza i"h zgadzi*. M$g%y zro%i* to dawno temu. .na i"h ni%y ow"e( uywaj)" ognia( %y de'ta* im 'o 'i!ta"h( 'odgryza* i"h( zmusi*( %y wy%ieg&i na otwart) 'rzestrze. La%irynt wsze&ako 'o'!dza i"h na'rz$d( odkrywaj)" w"i) nowe +"ieki( kiedy drog! zagradzay im 'omienie. Dym wirowa wok$ ni"h. Pa&in &edwo widzia 'rzed so%) kendera. -asz&a a do zdar"ia garda( kasz&a( a z%ierao mu si! na wymioty. 6a kadym razem( kiedy otwieraa si! 'rzed nimi ko&ejna ywo'otowa +"ieyna( +wiey 'owiew orze5wia go( a&e niema& naty"hmiast 'owietrze 'rzenika dym i od$r siarki. Potykaj)" si!( 'ar&i jednak na'rz$d. D"iana na w'rost ni"h %u"hn!a ogniem. Pa&in 'o&e"ia do tyu( z 'rzeraeniem o%r$"i si! w &ewo( %y ujrze* ko&ejne 'omienie. 6wr$"i si! w 'rawo( La%irynt &izay ogniste j!zyki. Gar 'rzy'ieka mu 'u"a. ie m$g za'a* t"hu. Snuj)"y si! dym ku go w o"zy. 0 Pa&inie: 0 wskaza 'a&"em Tas. 0 S"hody: Mag otar zy i o"zom jego ukazay si! sre%rne sto'nie wij)"e si! ser'entyn) w g$r!( gdzie znikay w k!%a"h dymu. 0 /ejd5my 'o ni"h: 0 na&ega Tas. Pa&in 'okr!"i gow). 0 To na ni" si! nie zda. Te s"hody donik)d nie 'rowadz)( Tas 0 wyskrze"za z o%o&aym i krwawi)"ym gardem( kiedy do'ad go atak kasz&u. 0 ,&e owszem 0 u'iera si! Tas. 0 ie jestem 'ewien( gdzie( a&e ws'inaem si! 'o ni"h ostatnim razem( kiedy tu %yem( jak si! zde"ydowaem( e na'rawd! 'owinienem wr$"i* i da* si! nade'n)* temu o&%rzymowi. 6d)yem ju so%ie 'rzemy+&e* t! de"yzj! 0 doda na'r!d"e. 0 Tak "zy ina"zej( zo%a"zyem... o"h( 'o'atrz: Tam jest 2aramon: 2zoem( 2aramonie: Pa&in uni$s gow!( s'ozieraj)" z wysikiem 'o'rzez dymn) zason!. Siy o'u+"iy go awet kitka dyndaa mu

ju i do'ady nudno+"i( a kiedy ujrza swojego oj"a stoj)"ego na sz"zy"ie Sre%rny"h S"hod$w( nie zdziwi go $w widok. 2aramon 'rzyszed ju %y raz do swojego syna w 2ytade&i Dwiata( 'ojawi si!( %y 'rzestrze" go 'rzed odesaniem Tass&ehoffa w 'rzeszo+*( na +mier*. Teraz jawi si! swojemu synowi tak( jak wyg&)da jesz"ze za y"ia( stary( a&e "i)g&e 'een krze'y i wigoru. Twarz oj"a %ya jednake inna. 2aramon nigdy nie stroni od wesoo+"i i u+mie"h "z!sto go+"i na jego o%&i"zu. 4"zy( kt$re widziay tak wie&e smutku i znay tak wie&e %$&u( zawsze roz+wiet&aa nadzieja. Stary mag zmieni si!. Teraz i o"zy %yy inne( zagu%ione( 'oszukuj)"e. Tass&ehoff za"z) ju 'okonywa* sto'nie( '&ot)" "o+ trzy 'o trzy do 2aramona( kt$ry nie odezwa si! ani sowem. -iedy kender za"zyna si! ws'ina*( s"hody miay jedynie ki&ka sto'ni. 6najdowa si! ju 'rawie u i"h sz"zytu. 3ednak gdy Pa&in 'ostawi sto'! na 'ierwszym &+ni)"ym sre%rem sto'niu( zadar gow! i zo%a"zy( jak s"hody 'n) si! wysoko w g$r!( zdaj) si! wznosi* %ez ko"a. ie mia w so%ie do+* siy( %y 'okona* je wszystkie i zdj) go stra"h( e zostanie w ty&e. / "hwi&i( gdy jego sto'a dotkn!a s"hod$w( owion) go +wiey 'odmu"h. 6a"i)gn) si! nim a'"zywie. Podni$sszy o"zy( zo%a"zy nad so%) %!kit nie%a. #az jesz"ze g!%oko w"i)gn) haust +wieego 'owietrza i za"z) si! ws'ina*. Dystans zdawa si! teraz niewie&ki. a sz"zy"ie( "zekaj)" "ier'&iwie( sta 2aramon. ;nosz)" widmow) r!k!( skin) na ni"h. Tass&ehoff dotar na sam) g$r! i w mig 'rzekona si!( e Sre%rne S"hody( zgodnie z tym( "o m$wi Pa&in( 'rowadz) donik)d. Sto'nie ko"zyy si! nag&e( ko&ejny krok 'o'rowadzi%y go 'oza i"h kraw!d5. Da&eko w do&e ohydny dym umieraj)"ego ywo'otu fa&owa ni"zym wz%urzona woda. 0 2o mam teraz zro%i*( 2aramonie8 0 wrzasn) Tas. Pa&in nie dosysza adnej od'owiedzi( a&e kender najwyra5niej j) otrzyma. 0 3akie to ws'aniae: 0 za'ia Tas. 0 Pofrun! zu'enie tak jak smokow"y: Mag krzykn) 'rzeraony. #zu"i si! do 'rzodu( usiuj)" 'o"hwy"i* kendersk) koszu&in! i "hy%i. 6 okrzykiem %ezgrani"znego za"hwytu Tass&ehoff roz'ostar ramiona ni"zym 'tak i sko"zy 'rosto z ostatniego sto'nia. #un) w d$ i znikn) w dymie. Pa&in 'rzywar do s"hod$w. / des'era"kiej 'r$%ie za'ania Tasa sam o may wos nie 'o&e"ia za nim. 2zeka z dusz) na ramieniu na agona&ny j!k kendera( a&e jedynym( "o do"hodzio do jego uszu( %yo trzaskanie 'omieni i ryki smok$w. Pa&in s'ojrza w ta"z)"y dym i 'rzeszed go dresz"z. 4dwr$"i si! do swojego oj"a(

a&e 2aramon znikn). Do miejs"a( gdzie sta( z%&ia si! teraz "zerwony smok. Skrzyda 'rzesoniy '&amk! %!kitnego nie%a. Smok wystawi sz'on( %y 'o"hwy"i* Pa&ina ze s"hod$w i za"i)gn)* z 'owrotem do "e&i. Mag %y zm!"zony( wy"zer'ao go trwanie w stra"hu. 3edyne( "zego 'ragn)( to od'o"zynek i uwo&nienie si! ju na zawsze od &!ku. /iedzia( dok)d 'rowadz) Sre%rne S"hody. Do +mier"i. 2aramon umar. 3ego syn wkr$t"e do niego do)"zy. 0 Przynajmniej 0 'owiedzia Pa&in s'okojnym( 'onurym gosem 0 nigdy ju nie %!d! wi!5niem. Sko"zy ze sto'nia 0 i uderzy "i!ko %okiem o tward) kamienn) 'osadzk!. 3ako e &)dowanie %yo zu'enie nies'odziewane( Pa&in nie 'r$%owa zagodzi* u'adku. Poto"zy si! i 'rzekoziokowa( z roz'!dem w'adaj)" na kamienn) +"ian!. Poraony im'etem( w szoku i skonfundowany( &ea i mrugaj)" o"zami( 'atrzy w sufit( zastanawiaj)" si!( d&a"zego yje. Tass&ehoff 'o"hy&i si! nad nim. 0 i" "i nie jest8 0 s'yta( "ho* nie "zeka na od'owied5. 0 6o%a"z( Pa&inie: 2zy to nie "udowne8 Powiedziae+ mi( e%ym zna&az Da&amara( no i zna&azem: 3est tutaj: ,&e nie mog! zna&e5* 2aramona. igdzie go nie ma. Pa&in 'od5wign) si! ostronie do 'ozy"ji siedz)"ej. By 'osinia"zony i o%o&ay( mia 'oranione gardo( "har"za( jak%y w jego 'u"a"h "i)g&e jesz"ze za&ega dym( nie "zu jednak nigdzie kuj)"ego %$&u( nie sysza zgrzytu ko+"i. 6dumienie i wstrz)s wywoane widokiem e&fa s'rawiy( e za'omnia o 'omniejszy"h rana"h. By 'oruszony nie ty&ko tym( e zo%a"zy Da&amara 0 $w znikn) d&a +wiata trzydzie+"i &at w"ze+niej 0 zaszokowaa go zmiana( jaka w dumnym "zarodzieju zasza. Dugowie"zne e&fy w &udzki"h o"za"h zdaj) si! nie starze*. Da&amar %y e&fem ju u 'o"z)tk$w &udzko+"i. Powinien wyg&)da* tak samo jak wtedy( kiedy Pa&in widzia go 'o raz ostatni( 'onad trzy dekady temu. ie wyg&)da. 6miana %ya tak drasty"zna( e Pa&in nie do ko"a mia 'ewno+*( e oto stoi 'rzed nim Da&amar( a nie ko&ejny u'i$r. Dugie wosy e&fa( niegdy+ "zarne ni"zym kru"ze skrzydo( 'rzy'r$szya siwizna. 3ego twarz( "ho* w"i) 'i!knie rze5%iona i 'ro'or"jona&na( %ya znisz"zona. B&ada sk$ra o'inaa "zaszk!( s'rawiaj)" wraenie( jak%y twarz wy"iosano z ko+"i soniowej. 4r&i nos 'rzy'omina dzi$%( %roda wyostrzya si!. Szaty zwisay &u5no na zmizerowanej sy&wet"e. 3ego e&egan"kie donie z dugimi 'a&"ami %yy ko+"iste i 'oo%"ierane( "zer 0 wone kyk"ie wyra5nie si! odzna"zay. Gyki na grz%ieta"h doni wyty"zay %!kitn) ma'! "horo%y i roz'a"zy.

Pa&in zawsze darzy Da&amara sym'ati) i 'odziwem( "ho* sam nie wiedzia d&a"zego. / i"h fi&ozofia"h y"iowy"h 'r$no %y doszukiwa* si! 'odo%iestwa. Da&amar suy uitari( %$stwu Mro"znego -si!y"a i "zarnej magii. Pa&in %y na usuga"h So&inari( %$stwa Sre%rnego -si!y"a( 'ana magii +wiata. D&a o%ydwu strasz&iwym "iosem %yo odej+"ie %og$w( a wraz z nimi i samej esen"ji. Pa&in 'oszed w +wiat w 'oszukiwaniu magii( kt$r) zwano Adzik)B. Da&amar od"i) si! od inny"h "zarodziejowi +wiata. Szuka mo"y w mro"zny"h miejs"a"h. 0 3este+ ranny8 0 s'yta Da&amar. / jego gosie 'o%rzmiewaa nuta iryta"ji( nie za+ nie'ok$j o stan Pa&ina7 nie'okoi si! ra"zej o to( e m$g%y wymaga* jakiego+ rodzaju uwagi( kt$ra zmusia%y e&fa do uy"ia swoi"h mo"y. Pa&in z wysikiem stan) na nogi. M$wienie %yo d&a m!k). .ardo %o&ao okro'nie. 0 i" mi nie jest 0 wy"hry'ia( 'rzyg&)daj)" si! Da&amarowi w ten sam s'os$%( uwanie( 'odejrz&iwie. 0 Dzi!kuj! "i( e nam 'omoge+... Mro"zny e&f u"i) jego sowa ostrym( wymownym gestem %&adej doni. Sk$ra r)k tak si&nie odzna"zaa si! %&ado+"i) na t&e "zarny"h szat( e wyg&)daa( jak%y zostaa od"i!ta od reszty "iaa. 0 6ro%iem to( "o musiaem zro%i*( wzi)wszy 'od uwag!( jakiego 'iwa nawarzye+ 0 %&ada do wysun!a si! i za'aa Tasa za konierz. 0 P$jdziesz ze mn)( kenderze. 0 6 'rzyjemno+"i) udam si! z to%)( Da&amarze 0 od'ar Tas. 0 , tak 'rzy okazji( to na'rawd! jestem ja( Tass&ehoff Burrfoot( nie musisz wi!" woa* na mnie AkenderzeB takim nie'rzyjemnym tonem. Bardzo si! "iesz!( e znowu "i! widz!( 'oza tym( e mnie sz"zy'iesz. /a+"iwie to mnie nawet "akiem %o&i... 0 Bez gadania 0 od'ar "zarodziej i w'rawnym ru"hem wykr!"i konierz kendera( "o zmusio tego do 'osu"hania rozkazu. 2i)gn)" wierzgaj)"ego Tasa za so%)( Da&amar 'rze 0 szed 'rzez may( w)ski 'ok$j w stron! masywny"h drewniany"h odrzwi. Skin) %&ad) doni) i drzwi otworzyy si! %ezgo+nie. Trzymaj)" Tasa w mo"nym u+"isku( zatrzyma si! 'rzy futrynie i odwr$"i do Pa&ina. 0 4d'owiadasz za wie&e rze"zy( Majere. 0 2zekaj: 0 zaskrze"za mag( krzywi)" si! z %$&u. .dzie jest m$j oj"ie"8 /idziaem go. 0 .dzie8 0 marsz"z)" %rwi( s'yta Da&amar. 0 0 a sz"zy"ie Sre%rny"h S"hod$w 0 'os'ieszy z od'owiedzi) Tass&ehoff. 0 4%ydwaj ie mam 'oj!"ia. 3a go nie 'osyaem( je+&i to masz na my+&i 0 od'ar Da&amar. 0 go widzie&i+my.

iemniej jednak do"eniam jego 'omo". /yszed i drewniane skrzydo zatrzasn!o si! za nim. 6dj!ty stra"hem i 'anik)( "zuj)"( e &ada "hwi&a si! zadawi( Pa&in 'rzy'ad do drzwi. 0 Da&amarze: 0 krzy"za( wa&)" w drewno. 0 ie zostawiaj mnie tutaj: ?&f odezwa si!( a&e 'o to ty&ko( %y wyskandowa* sowa magii. Pa&in roz'ozna zak&!"ie 0 magi"zny rygie&. Siy o'u+"iy go( osun) si! 'o drzwia"h i &eg %ezwadnie na zimnej( kamiennej 'osadz"e. 6nowu %y wi!5niem.

4 Wsc)5' s,&6ca

/ "iemnej godzinie 'rzed +witaniem( .i&thas( kr$& Eua&inesti( sta na %a&konie swojego 'aa"u. , wa+"iwie to jego "iao stao na %a&konie. Dusza 'rzemierzaa u&i"e zato'ionego w "iszy miasta. -ro"zya kad) u&i")( zatrzymywaa si! na kadym ganku( zag&)daa w kade okno. /idziaa s'&e"iony"h ramionami nowoe"$w 'ogr)ony"h we +nie. /idziaa matk! siedz)") w %ujanym fote&u i tu&)") swoje ma&estwo7 +'i)"e dzie"ko( drzemi)"a matka( de&ikatne koysanie. 3ego dusza widziaa mody"h e&fi"h %ra"i dzie&)"y"h 'osanie z wie&ga"hnym 'sem. 4%ydwaj "ho'"y s'a&i 'rzytu&eni do 'siego karku( a "aa tr$jka +nia o za%awie w %erka na ma&owany"h so"em 'o&ana"h. Dusza jego widziaa s!dziwego e&fa( kt$ry s'a w tym samym( "o jego oj"ie"( a w"ze+niej i jego oj"ie"( domu. ad $kiem 'ortret zmarej ony. / 'okoju o%ok syn( kt$ry $w dom odziedzi"zy( z 'oowi") u %oku. 0 D'ij"ie dugo tej no"y 0 sze'taa dusza .i&thasa kademu( kogo dotkn!a. 0 ie witaj"ie 'oranka z%yt w"ze+nie( %o kiedy ju otworzy"ie o"zy( nie za"znie si! nowy dzie( a&e nastanie konie" naszego "zasu. So"e( kt$re widzi"ie na nie%ie( nie ws"hodzi* %!dzie( a&e "howa* si! za horyzontem. Dwiato dnia stanie si! no")( a no" mrokiem roz'a"zy. Teraz jednake Dnij"ie w s'okoju. Pozw$&"ie( nie"h stan! na stray owego s'okoju( '$ki jesz"ze mog!. 0 /asza /ysoko+* 0 roz&eg si! gos. .i&thas z "i!kim ser"em zwr$"i na uwag!. /iedzia( e kiedy odwr$"i si!( %y 'osu"ha*( %y od'owiedzie*( %y zareagowa*( "zar 'ry+nie. Dusza wr$"i do "iaa. Sny o dymie i ogniu( krwi i %ysz"z)"ej sta&i zak$") od'o"zynek &udu Eua&inesti. Stara si! udawa*( e nie dosysza( a&e wa+nie gdy wyg&)da z %a&konu( jaskrawe sre%ro gwiazd 'o"z!o %&edn)" i dostrzeg sa%e( nike +wiato na horyzon"ie. 0 /asza /ysoko+* 0 odezwa si! kto+( ko&ejny gos. Dwit. , wraz ze +witem +mier*. .i&thas odwr$"i si!. 0 Marszaku Medanie 0 'owiedzia( a w jego gosie mona %yo wy"zu* "hodn) nut!. Przeni$s wzrok z 'rzyw$d"y 2zarny"h #y"erzy eraki na oso%! stoj)") za nim( zaufanego sug!. 0 P&an"het. 4%ydwaj( jak s)dz!( 'rzynosi"ie wie+"i. Marszaku Medanie( ty 'ierwszy. ,&e@ius Medan %y "zowiekiem( m!"zyzn) z 'i!*dziesi)tk) na karku i "ho* skoni si! z sza"unkiem kr$&owi( to on %y 'rawdziwym wad") Eua&inesti od trzydziestu z g$r) &at( od kiedy ty&ko 2zarni #y"erze eraki 'rzej!&i kr$&estwo 'od"zas /ojny 2haosu. .i&thas znany %y "aemu +wiatu jako A-r$& MarionetkaB. 2zarni #y"erze 'ozostawi&i modego( najwyra5niej sa%ego i "horowitego "ho'aka na tronie( e%y zjedna* so%ie e&fi"ki &ud i da* mu i&uzj! kontro&i. / rze"zywisto+"i to marszaek Medan %y tym( kt$ry 'o"i)ga za sznurki

marionetkowego .i&thasa( a senator Pa&thainon( w'ywowy "zonek Tha&as0?nthia( wygrywa me&odi!( do kt$rej owa marionetka ta"zya. iemniej jednak( o "zym marszaek Medan dowiedzia si! za&edwie dzie w"ze+niej( zosta oszukany. .i&thas nie %y kukiek)( a&e niezwyk&e uta&entowanym aktorem. 4dgrywa ro&! sa%ego i niezde"ydowanego kr$&a 'o to( a%y ukry* swoje 'rawdziwe o%&i"ze 'rzyw$d"y e&fi"kiego ru"hu o'oru. Medan da si! na%i* w %ute&k!. Marionetkowy kr$& 'rze"i) sznurki i 'odrygiwa teraz we wasnym rytmie. 0 4'u+"ie+ nas 'o zmroku i nie %yo "i! "a) no"( marszaku 0 zauway .i&thas( +widruj)" "zowieka 'odejrz&iwym wzrokiem. 0 .dzie %ye+8 0 / swojej kwaterze g$wnej( /asza /ysoko+*( o "zym "i ws'ominaem( kiedy tam szedem 0 od'ar Medan. By susznego wzrostu i do%rze z%udowany. Mimo swoi"h 'i!*dziesi!"iu 'i!"iu &at 0 a moe wa+nie z i"h 'owodu 0 "i!ko 'ra"owa nad utrzymaniem onierskiej s'rawno+"i. Szare o"zy kontrastoway z "iemnymi wosami( a "iemne %rwi nadaway jego o%&i"zu wyraz wie"znej 'owagi( kt$ra nigdy nie tajaa( nawet kiedy si! u+mie"ha. / &ata"h modo+"i %y smo"zym je5d5"em. .i&thas rzu"i P&an"hetowi zna"z)"e s'ojrzenie( a $w dyskretnie skin) gow). 6ar$wno s'ojrzenie( jak i skinienie nie uszy %ystrej uwadze Medana( kt$ry wyg&)da jesz"ze 'owaniej ni zazwy"zaj. 0 /asza /ysoko+*( nie winie "i! za to( e nie darzysz mnie zaufaniem. Powiedziano kiedy+( e kr$&owie nie mog) 'ozwo&i* so%ie na &uksus ufania komuko&wiek... 0 za"z) Medan. 0 Sz"zeg$&nie za+ temu( kt$ry 'od%i nasz &ud i trzyma w e&aznym u+"isku 'rzez 'onad trzy dziesi!"io&e"ia 0 'rzerwa mu .i&thas. / kr$&ewski"h ya"h 'yn!a zar$wno &udzka( jak i e&fia krew( "ho* dominowaa ta ostatnia. 0 6wa&niasz $w u+"isk na naszy"h garda"h( %y t! sam) r!k! ofiarowa* nam w ge+"ie 'rzyja5ni. 6rozumiesz mnie( 'anie( kiedy 'owiem( e w"i) jesz"ze "zuj! twoje 'a&"e w%ijaj)"e si! w moj) krta. 0 Trafnie to uj)e+( /asza /ysoko+* 0 od'ar marszaek( &ekko roz"hy&aj)" usta w u+mie"hu. 0 3ak ju 'owiedziaem( do"eniam twoj) rozwag!. .dy%ym m$g tak mie* rok na dowiedzenie mojej &oja&no+"i... 0 /o%e" mnie8 0 za'yta .i&thas z nutk) szyderstwa w gosie. 0 Marionetki8 0 ie( /asza /ysoko+* 0 od'owiedzia marszaek Medan. 0 Loja&no+"i wo%e" ziemi( kt$ra staa si! moim domem( &udu( kt$ry o%udzi we mnie sza"unek i wo%e" twojej matki. 0 ie doda juH A-t$r) 'oko"haemB( "ho* %y* moe te sowa roz%rzmiay w jego ser"u.

Marszaek nie zmruy oka "a) 'o'rzedni) no"( eskortuj)" -r$&ow) Matk! w %ez'ie"zne miejs"e( 'oza zasi!g a'sk z%&iaj)"y"h si! za%$j"$w Bery&. 2ay 'o'rzedni dzie %y na noga"h( od'rowadzaj)" Lauran! do kryj$wki( gdzie s'otkaa si! z .i&thasem. To Medanowi 'rzy'ado w udzia&e niesz"z!sne zadanie 'oinformowania modego kr$&a o tym( e siy Bery& maszeroway na Eua&inesti z zamiarem znisz"zenia zar$wno kraju( jak i jego mieszka"$w. I tej no"y nie dane %yo marszakowi 'rzyoy* gowy do 'oduszki. 3edyn) wido"zn) oznak) zm!"zenia %ya zmizerowana twarz( &e"z o"zy 'ozostaway "zujne. a'i!"ie .i&thasa ze&ao( 'odejrzenia rozwiay si!. 0 3este+ m)dry( marszaku. Twoja od'owied5 jest jedyn) od'owiedzi)( jak) m$g%ym 'rzyj)* z twoi"h ust. .dy%y+ u"iek si! do 'o"h&e%stw( wiedzia%ym( e kamiesz. Moja matka o'owiedziaa mi o twoim ogrodzie( o tym( e dooye+ stara( e%y u"zyni* go 'i!knym( e raduj) "i! nie ty&ko same kwiaty( a&e i dog&)danie i 'ie&!gnowanie i"h. &oja&no+* ty'om w rodzaju &orda ,riakana. 0 6 niejakim trudem i mnie 'rzy"hodzi 'oj)*( e mody "zowiek m$g da* si! nam$wi* na u"ie"zk! od rodzi"$w( kt$rzy ko"ha&i go do sza&estwa( %y w'a+* w 'aj!"zyn! utkan) 'rzez 'ewnego senatora 0 'ada "hodna od'owied5 marszaka Medana. 0 Paj!"zyn!( kt$ra niema&e do'rowadzia do zgu%y owego modego "zowieka i jego &udu. .i&thas o%&a si! ')sem( sysz)"( jak o'owiada mu si! jego wasn) histori!. 0 K&e zro%iem. Byem mody. 0 3a r$wnie( /asza /ysoko+* 0 od'ar marszaek. 0 Do+* mody( %y uwierzy* w kamstwa -r$&owej Takhisis. ie staram "i si! 'rzy'odo%a*( .i&thasie( kiedy m$wi!( e na%raem do "ie%ie sza"unku. #o&a( jak) odegrae+( &eniwego marzy"ie&a( kt$remu %ardziej za&eao na swoi"h strofa"h ni na wasny"h 'oddany"h( kom'&etnie z%ia mnie z 'antayku. 2ho"ia 0 doda su"ho marszaek 0 musz! 'owiedzie*( e wraz ze swoimi re%e&iantami %ye+ mi nie&i"hym utra'ieniem. 0 I ja na%raem do "ie%ie sza"unku( marszaku( a w 'ewnym sto'niu r$wnie zaufania 0 'rzyzna .i&thas 0 "ho* nie do ko"a. 2zy to wystar"zy8 Marszaek wy"i)gn) do. 0 /ystar"zy( /asza /ysoko+*. 0 .i&thas 'rzyj) wy"i)gni!t) do marszaka. I"h u+"isk %y si&ny i kr$tki. 0 , teraz 0 'odj) Medan 0 %y* moe tw$j suga ze"h"e 'owiedzie* swoim sz'iegom( e%y 'rzesta&i za mn) "hodzi*. Musimy sku'i* wszystkie siy na zadaniu( jakie nas "zeka. iemniej jednak musz! 'rzyzna*( e z trudem mog! uwierzy*( e taki "zowiek m$g kiedy+ 'rzyrzeka*

0 3akie masz d&a mnie wie+"i( marszaku8 0 s'yta .i&thas( ani nie 'rzyznaj)" mu ra"ji( ani nie o'onuj)". 0 To re&atywnie do%ra wiadomo+*( /asza /ysoko+* 0 zauway Medan 0 wzi)wszy wszystko 'od uwag!. #a'orty( kt$re 'rzedstawiono nam w"zoraj( s) 'rawdziwe. Siy Bery& 'rzekro"zyy grani"! Eua&inesti. 0 2$ jest do%rego w tej wiadomo+"i8 0 "h"ia wiedzie* .i&thas. 0 ie ma z nimi Bery&( kr$&u 0 od'ar marszaek. 0 ,ni adnego z jej sugus$w. .dzie s) i d&a"zego nie ma i"h z wojskami( nie mam 'oj!"ia. Prawdo'odo%nie miaa jaki+ 'ow$d( %y i"h trzyma* w odwodzie. 0 Ge%y weszy do gry w ostate"znym star"iu 0 gorzko 'odsun) .i&thas. 0 Pod"zas ataku na Eua&inost. 0 iewyk&u"zone( /asza /ysoko+*. / kadym %)d5 razie nie ma i"h w szerega"h armii( a to daje nam tro"h! "zasu. 3ej wojska s) wie&kie( o%"i)one furgonami i wieami o%&!ni"zymi i wie&e trudno+"i 'rzys'arza im 'rzedar"ie si! 'rzez &e+n) g!stwin!. 6 ra'ort$w 'rzy"hodz)"y"h od naszy"h oddzia$w wiemy( e n!kaj) i"h nie ty&ko %andy e&f$w 'od rozkazami Lwi"y( a&e i same drzewa( ro+&inno+*( a nawet zwierz!ta zdaj) si! wa&"zy* z wrogiem. 0 Tak( %yy%y do tego zdo&ne 0 .i&thas zgodzi si! "i"ho 0 a&e wszystkie te siy s) +mierte&ne( tak jak i my( i ty&ko ty&e mog) wytrzyma*. 0 6aiste( /asza /ysoko+*. Mog&i%y nie o'rze* si! smo"zemu ogniowi( to 'ewne. Do "zasu 'rzy%y"ia smok$w moemy jednak 'ozwo&i* so%ie na g!%szy odde"h. awet je+&i%y smoki miay 'ostawi* &asy w 'omienia"h( s)dz!( e dotar"ie do Eua&inostu zajmie armii dziesi!* dni. To 'owinno da* "i do+* "zasu( e%y urze"zywistni* '&an( jaki nakre+&ie+ nam zeszej no"y. .i&thas west"hn) z g!%i ser"a i odwr$"i wzrok od marszaka w stron! rozja+niaj)"ego si! nie%oskonu. ws"h$d so"a. 0 Przygotowania do ewakua"ji 'owinny za"z)* si! zeszej no"y 0 surowym tonem zwr$"i uwag! Medan. 0 Marszaku 0 stumionym gosem odezwa si! P&an"het. 0 ie rozumiesz. 0 Ma ra"j!. ie rozumiesz( marszaku Medanie 0 'owiedzia .i&thas( odwra"aj)" si!. 0 asza krew 'ynie w kadym &i+"iu i kwie"ie. Gywi"zne I 'ewnie nie 'otrafi%y+ zrozumie*. Darzysz t! krain! mio+"i)( jak m$wisz( a&e nie 'otrafisz ko"ha* jej tak( jak my j) ko"hamy. soki kadej osiki kr)) w naszy"h ya"h. Syszysz jask$"zy +'iew( my natomiast rozumiemy ie da adnej od'owiedzi( ty&ko w "iszy o%serwowa

sowa jej 'ie+ni. To'ory i 'omienie( kt$re 'owa&iy drzewa( 'oraniy i osma&iy r$wnie nas. Tru"izna( od kt$rej gin) 'taki( w 'ewien s'os$% zadaje +mier* r$wnie e&fom. Dzisiejszego ranka musz! oznajmi* mojemu &udowi( e trze%a o'u+"i* domostwa( te same( kt$re zadray w 'osada"h 'od"zas -atak&izmu( a mimo to stay 'ewnie. Trze%a o'u+"i* a&tany i ogrody( wodos'ady i groty. Musz) u"ieka*( a dok)d maj) si! uda*8 0 /asza /ysoko+* 0 wtr)"i P&an"het 0 je+&i o to "hodzi( to i ja mam d&a "ie%ie do%re wie+"i. / no"y 'rzy%y 'osanie" od ,&hany Star%reeze. Tar"za o'ada. .rani"e Si&9anesti raz jesz"ze stan!y otworem 'rzed +wiatem. .i&thas 'rzyg&)da mu si! z niedowierzaniem( nie wa)" si! jesz"ze na nadziej!. 0 2zy to mo&iwe8 3este+ 'ewien8 3ak8 2o si! stao8 0 .onie" nie zna sz"zeg$$w( m$j 'anie. /yruszy ze swoj) radosn) misj)( %y 'rzekaza* nam te do%re wie+"i zaraz( jak ty&ko e&fy same 'rzekonay si!( e to 'rawda. Tar"za na'rawd! o'ada. ,&hana Star%reeze oso%i+"ie 'rzekro"zya grani"!. 4"zekuj! na dnia"h ko&ejnego 'osa"a( kt$ry %!dzie wiedzia wi!"ej. 0 To "udowne wie+"i 0 wykrzykn) 'odeks"ytowany .i&thas. 0 Si&9anesti. 'o)"zymy siy i ruszymy do ataku( %y odzyska* nasz) oj"zyzn!. /idz)"( e P&an"het 'rzyg&)da mu si! z gro%ow) min)( wad"a west"hn). 0 /iem( wiem. ie musiae+ mi 'rzy'omina*. 6a'!dziem si!. ,&e ta radosna wie+* 'o raz 'ierwszy od wie&u tygodni o%udzia we mnie nadziej!. 2hod5my 0 doda( o'usz"zaj)" %a&kon i 'rze"hodz)" do swoi"h komnat. 0 Musimy 'owiedzie* Mat"e... 0 /"i) +'i( /asza /ysoko+* 0 rzek 'rzy"iszonym gosem P&an"het. 0 ie( nie +'i! 0 odezwaa si! Laurana. 0 , nawet je+&i s'aam( z rado+"i) roz%udz! si!( e%y 'osu"ha* do%ry"h wie+"i. 4 "zym to m$wi"ie8 Tar"za o'ada8 /y"ie"zon) no"nym &otem z domu i dniem wysu"hiwania samy"h okro'ny"h wie+"i Lauran! zdoano w ko"u nakoni*( %y udaa si! na s'o"zynek. Miaa wasny 'ok$j w kr$&ewskim 'aa"u( a&e Medan w o%awie 'rzed za%$j"ami Bery& wyda rozkaz( %y %udynek o'u+"ia "aa su%a( wszystkie 'okoj$wki( e&fi""y dworzanie( ksi!gowi i ku"harze. Postawi wok$ 'aa"u stranik$w( kt$rzy mie&i 'rzykazane nie w'usz"za* do +rodka nikogo 'r$"z niego samego i jego adiutanta. Medan m$g%y nie ufa* nawet jemu( gdy%y nie to( e wiedzia( i $w jest #y"erzem So&amnijskim( %ez reszty oddanym Lauranie. ast!'nie u'ar si!( e%y kr$&owa 'ooya si! na sofie w sa&oniku .i&thasa( gdzie mona %yo "zuwa* nad jej snem. -iedy marszaek uda si! do swojej kwatery g$wnej( zostawi So&amnij"zyka( .erarda( i syna wad"zyni( %y trzyma&i 'rzy niej no"n) wart!. asz &ud uda si! do asi kuzyni nie mog) odm$wi* nam s"hronienia. -iedy ju tam dotrzemy(

0 /ie+"i s) 'rawdziwe( matko 0 'owiedzia .i&thas( 'od"hodz)" do niej. 0 Tar"za o'ada. 0 To %rzmi "udownie 0 ostronie zauwaya Laurana. 0 Podaj mi( 'rosz!( P&an"he"ie( m$j sz&afrok( e%ym nie musiaa duej zak$"a* s'okoju umysu marszaka. Mimo to( nie ufam tym doniesieniom. ie'okoi mnie naga syn"hroniza"ja. Szata -r$&owej Matki miaa de&ikatny ko&or %zu i koronkowy konierz. /osy s'yway na jej ramiona ni"zym "ie'y mi$d. 4"zy w kszta"ie migda$w roz+wiet&a %!kit nieza'ominajek. Bya starsza od Medana o wie&e( wie&e wiosen( a jednak wyg&)daa duo modziej ni on( %owiem e&fie &ato modo+"i i 'i!kna usy"ha w zim! staro+"i wo&niej( ni to si! dzieje w 'rzy'adku &udzi. Przyg&)daj)" si! marszakowi( .i&thas ujrza na twarzy owego "zowieka nie "hodn) 'ow+"i)g&iwo+* godn) ry"erza( a&e %$& mio+"i( %eznadziejnej mio+"i( kt$ra nigdy nie moga%y s'otka* si! z wzajemno+"i)( nie moga%y %y* nawet wy'owiedziana. .i&thas nie 'aa w'rawdzie sym'ati) do Medana( a&e $w widok zagodzi jego u"zu"ia( a nawet s'rawi( e zro%io mu si! go a&. Marszaek 'ozosta( wyg&)daj)" 'rzez okno( a jego o%&i"ze na 'owr$t stao si! surowe i odzyska zimn) krew. 0 6a$my( matko( e owo zgranie w "zasie to 'rzy'adek 0 na&ega .i&thas. 0 Tar"za o'ada( kiedy naj%ardziej za&ey nam na tym( %y tak si! stao. .dy%y jesz"ze istnie&i %ogowie( domniemywa%ym( e nad nami "zuwaj). 0 ,&e %og$w nie ma 0 od'ara Laurana( z%ieraj)" 'oy sz&afroka. 0 Bogowie nas o'u+"i&i. ie wiem wi!"( jak 'rzyj)* owe wie+"i 'oza tym( %y %y* ostron) i nie wi)za* z a rano nimi wi!kszy"h nadziei. 0 Musz! 'owiedzie* "o+ &udziom( matko 0 rzu"i z nie"ier'&iwo+"i) .i&thas. 0 zwoaem senat. 0 Skierowa s'ojrzenie w kierunku Medana. 0 /idzisz( 'anie( nie trwoniem "zasu tej no"y. Musimy za"z)* ewakua"j! dzisiaj( je+&i ma si! uda* '&an wy'rowadzenia z miasta tysi!"y jego mieszka"$w. To( "o mam do 'rzekazania mojemu &udowi( %! 0 dzie d&a ni"h strasz&iwym "iosem( matko. Potrze%na mi nadzieja( kt$r) m$g%ym im da*. 0 A adzieja jest jak mar"hew( kt$r) zawieszaj) koniowi 'rzed 'yskiem( e%y zmusi* go do da&szej har$wkiB 0 wysze'taa Laurana 0 2o 'owiedziaa+( matko8 0 s'yta .i&thas. 0 M$wia+ tak "i"ho( nie dosyszaem "i!. 0 My+&aam o "zym+( "o usyszaam od kogo+ dawno temu. / owym "zasie zdawao mi si!( e $w kto+ %y zgorzkniay i "yni"zny. Teraz my+&!( e %y* moe 'rzemawiaa 'rzez niego m)dro+*. 0 Laurana west"hn!a( otrz)sn!a si! ze ws'omnie. 0 Prze'raszam "i!( synu. /iem( e to "i w ni"zym nie 'omoe.

#y"erz( adiutant Medana( wszed do 'okoju. Sta z sza"unkiem w "iszy( a&e atwo mona %yo wy"zyta* z jego na'i!tej sy&wetki( e usiowa zwr$"i* na sie%ie i"h uwag!. Marszaek zauway go 'ierwszy. 0 Tak( .erardzie( "o si! stao8 0 s'yta. 0 Dro%nostka. ie "h"ia%ym 'rzeszkadza* -r$&owej Mat"e 0 od'ar .erard( kaniaj)" si!. 0 2zy mog&i%y+my 'orozmawia* na oso%no+"i( m$j 'anie8 3e+&i 3ego /ysoko+* 'ozwo&i8 0 Moe"ie odej+* 0 rzek .i&thas i odwr$"i si! ku mat"e( %y s'r$%owa* j) 'rzekona*. Medan( skoniwszy si!( odszed na %ok z .erardem( kieruj)" si! w stron! %a&konu kr$&ewskiej komnaty( z kt$rego roz"i)ga si! widok na ogr$d. ,diutant nosi z%roj! 2zarny"h #y"erzy eraki( "ho* d&a wasnej wygody zdj) "i!ki kirys. 6my krew i inne +&ady niedawnej wa&ki ze smokow"em( a&e nada& wyg&)da na mo"no 'otur%owanego. ikt nigdy nie nazwa%y modego So&amnij"zyka 'rzystojnym. /osy mia $te ni"zym ka"zany kukurydzy( twarz 'ozna"zon) dzio%ami 'o os'ie( "o( w 'o)"zeniu z 'ojawiaj)"ymi si! na niej teraz roz&i"znymi +wieymi si"ami( %!kitnymi( zie&onymi i fio&etowymi( nijak nie 'rzydawao mu urody. 3ego mo"n) stron) %yy za to o"zy( intensywnie( fra'uj)"o %!kitne. Te o"zy 'atrzyy teraz z 'owag)( zasnute "ieniem i zadaway kam jego za'ewnieniom o trywia&no+"i s'rawy. 0 3eden z naszy"h stranik$w m$wi( e dw$"h &udzi "zeka na do&e i o%ydwaj domagaj) si!( %y i"h w'usz"zono do 'aa"u. 3eden z ni"h to senator 0 'rzerwa( marsz"z)" %rwi. 0 ie 'otrafi! 'rzy'omnie* so%ie( jak si! nazywa 0 e&fi"kie imiona to d&a mnie jeden %ekot 0 a&e jest wysoki i 'atrzy na mnie z g$ry( jak%ym %y mr$wk) na ster"ie od'adk$w. Medan wykrzywi usta w zdumieniu. 0 , widok jego twarzy 'rzywouje o%raz "zowieka( kt$ry wa+nie ugryz s'&e+nia) fig!8 0 6gadza si!( m$j 'anie. 0 Pa&thainon 0 zgad Medan. 0 /ad"a Marionetek. 6astanawiaem si!( kiedy wkro"zy na s"en!. 0 S'ojrza na kr$&a 'rzez szk&ane drzwi. 0 6u'enie tak samo( jak w starej %aj"e d&a dzie"i( Pa&thainon odkryje( e jego marionetkowy kr$& 'rzemieni si! w 'rawdziwego wad"!. I zu'enie ina"zej( ni w dzie"i!"ej o'owie+"i( nie wydaje mi si!( a%y &a&karz %y zadowo&ony z utraty swojej kukieki. 0 2zy ma zosta* w'usz"zony do +rodka( m$j 'anie8 0 ie 0 od'ar "hodno Medan. 0 -r$& ma teraz inne s'rawy na gowie. ie"h Pa&thainon "zeka na wo&n) "hwi&! 3ego /ysoko+"i. -to jesz"ze "h"e tu wej+*8 S'ojrzenie .erarda 'rzesoni "ie. 6niy gos.

0 Ten e&f -a&indas( m$j 'anie. Prosi( e%y go w'usz"zono. Syszaem( jak m$wi( e jest tutaj -r$&owa Matka. 4dmawia odda&enia si!. Medan nasroy %rwi. 0 Sk)d dowiedzia si!( e Laurana znajduje si! w 'aa"u8 0 ie wiem( m$j 'anie 0 od'ar .erard. 0 ie usysza tego od swojego %rata. Tak jak nakazae+( nie 'ozwo&i&i+my -e&e9androsowi wyj+* z zamku. -iedy do'adao mnie zm!"zenie( tak e nie mogem ju 'odnie+* 'owiek( P&an"het trzyma wart!( 'i&nuj)"( e%y $w nie usiowa si! wymkn)*. /zrok Medana s'o"z) na -e&e9androsie. ?&f( o'atu&ony swoj) o'o"z)( najwyra5niej w"i) jesz"ze g!%oko s'a w od&egym rogu 'okoju. 0 Panie 0 s'yta .erard. 0 2zy mog! m$wi* %ez ogr$dek8 Marszaek u+mie"hn) si! krzywo. 0 "zowieku. 0 /a+"iwie to nie nazwa%ym tego A'rzystaniemB do "ie%ie na su%!( m$j 'anie 0 od'ar .erard. 0 3estem tutaj( 'oniewa( o "zym musiae+ wiedzie* a&%o "zego moge+ si! domy+&a*( uznaem( e zostanie 'rzy to%ie %!dzie naj&e'szym s'oso%em( %y "hroni* -r$&ow) Matk!. /iem( e jeden z ty"h dw$"h e&f$w jest zdraj"). /iem( e jeden z ni"h s'rzeniewierzy si! Lauranie( 'ani( kt$ra darzya i"h zaufaniem. To w ten s'os$% dowiedziae+ si!( e tamtego ranka Pa&in Majere %!dzie w &esie i "zekae+ na niego. 3eden z ni"h 'owiedzia "i o tym. & ty&ko oni mog&i o tym wiedzie*. 2zy mam ra"j!8 0 3ego gos %y surowy i d5wi!"zao w nim oskarenie. Medan 'rzyg&)da mu si! wnik&iwie. 0 Tak( masz ra"j!. /ierz mi( So&amnij"zyku( nie 'atrzysz na mnie z wi!ksz) odraz) ni ja sam. Tak( wykorzystaem -a&indasa. ie miaem innego wyj+"ia. 3e+&i%y ta szumowina nie zdaa ra'ortu mnie( zame&dowaa%y si! %ez'o+rednio u Bery& i nie wiedzia%ym( jak 'oto"zyy si! s'rawy. 6ro%iem( "o ty&ko mogem( e%y "hroni* -r$&ow) Matk!. /iedziaem doskona&e( e 'omagaa re%e&iantom i zagrzewaa i"h do wa&ki. .dy%y nie ja( Bery& dawno ju u+mier"ia%y Lauran!. ie os)dzaj mnie zatem z%yt szy%ko( mody "zowieku. 0 /y%a"z( m$j 'anie 0 od'ar ze skru"h) .erard. 0 mam odesa* -a&indasa8 0 ie 0 'owiedzia Medan( tr)" %rod! 'okryt) szaro+"i) jednodniowego zarostu. 0 Le'iej e%y %y tutaj( gdzie mog! go mie* na oku. Li"ho wie( jaki"h naro%i%y szk$d( gdy%y 'ozwo&i* mu na wa!sanie si! &uzem. ie wiedziaem. 2o zro%imy8 2zy ie ro%isz ni" innego( od kiedy ty&ko 'rzystae+ do mnie na su%!( mody

0 Mona %y go... usun)* 0 zasugerowa z 'ewn) nie"h!"i) .erard. Medan 'okr!"i gow). 0 Laurana moga%y jesz"ze uwierzy*( e jeden z jej sug okaza si! sz'iegiem( a&e sz"zerze w)t'i!( e da%y temu wiar! jej syn. -e&e9andros na 'ewno nie 'rzyj)%y tego do wiadomo+"i i gdy%y+my za%i&i jego %rata( 'odni$s%y taki &ament( e i jego trze%a %y u"iszy*. 3ak%y to wyg&)dao w o"za"h e&f$w( kt$ry"h zaufanie musz! zdo%y*( kiedy dotrze do ni"h( e za%raem si! za sz&a"htowanie i"h 'o%ratym"$w tu 'od drzwiami 3ego /ysoko+"i8 0 Bardzo do%rze( m$j 'anie 0 od'ar .erard. 0 B!d! mia go na oku. 0 To ja %!d! mia go na oku 0 s'rostowa marszaek. 0 -a&indas zna "i!( "zy%y+ o tym za'omnia8 To%ie take w%i n$ w '&e"y. 3e+&i zo%a"zy "i! tutaj razem ze mn)( jako mojego zaufanego konfidenta( z miejs"a na%ierze 'odejrze. Des'era"ja moga%y do+* nie%ez'ie"znie 'okierowa* jego r!k). 0 Masz ra"j!( m$j 'anie 0 zgodzi si! .erard( marsz"z)" %rwi. 0 6a'omniaem. By* moe 'owinienem wr$"i* do kwatery g$wnej. 0 /r$"isz do kwatery g$wnej( 'anie ry"erzu 0 od'ar Medan. 0 Swojej kwatery g$wnej. /ysyam "i! z 'owrotem do So&amnii. 0 ie( m$j 'anie 0 zao'onowa z u'orem ry"erz. 0 4dmawiam. 0 Posu"haj mnie( .erardzie 0 za"z) marszaek( kad)" do na ramieniu modzie"a. 0 ie m$wiem o tym ani 3ego /ysoko+"i( ani -r$&owej Mat"e 0 "ho* my+&!( e ona ju wie. Bitwa( kt$ra nas "zeka( jest ostatni) des'era"k) szamotanin) ton)"ego "zowieka( kt$ry ju trze"i raz idzie 'od wod!. Eua&inost nie moe udzi* si!( e stawi o'$r armii Bery&. Ta wa&ka jest w naj&e'szym razie "hwi&owym odro"zeniem( %y+my zyska&i "zas d&a naszy"h u"hod5"$w. 0 , zatem wszystko 'rzemawia za tym( %ym zosta twardo 'ostawi s'raw! .erard( a w jego gosie 'o%rzmiewao wyzwanie. 0 .dy%ym 'ost)'i ina"zej( stra"i%ym honor. 0 , "o je+&i 'owiem( e to rozkaz8 0 s'yta Medan. 0 4d'ar%ym( e nie jeste+ moim dow$d") i nie jestem winien "i 'osuszestwa 0 zri'ostowa .erard z 'os!'nym o%&i"zem. 0 3a za+ uzna%ym( e jeste+ %ardzo samo&u%nym mokosem( kt$ry nie ma 'oj!"ia o 'rawdziwym honorze 0 odgryz si! marszaek. 0 Samo&u%nym( m$j 'anie8 0 'owt$rzy .erard( 'oraony tym oskareniem. 0 3ake moe %y* samo&u%nym to( e ofiarowuj! swoje y"ie za t! s'raw!8 0 2enniejsze d&a niej jest( %y+ 'ozosta 'rzy y"iu 0 zauway Medan. 0 ie wysu"hae+ mnie do ko"a. -iedy zasugerowaem 'owr$t do So&amnii( nie miaem na my+&i

'osyania "i! do jakiego+ %ez'ie"znego s"hronienia. 2h"iaem( e%y+ dostar"zy wie+"i o naszym 'ooeniu #adzie #y"erskiej w So&anthus i 'o'rosi o i"h ws'ar"ie. .erard mierzy marszaka 'odejrz&iwym wzrokiem. 0 Prosisz o 'omo" So&amnij"zyk$w( 'anie8 0 ie 0 od'ar Medan. 0 To -r$&owa Matka 'rosi #y"erzy So&amnijski"h o ws'ar"ie. B!dziesz jej emisariuszem. .erard najwyra5niej nada& mia w)t'&iwo+"i. 0 4%&i"zyem( e mamy dziesi!* dni( .erardzie 0 "i)gn) marszaek. 0 Dziesi!* dni( nim armia stanie 'od 2jua&inostem. 3e+&i wyruszysz naty"hmiast na smo"zym grz%ie"ie( moesz dotrze* do So&anthus naj'$5niej 'ojutrze. #y"erze nie %!d) mog&i wysa* swoi"h wojsk( a&e smo"zy je5d5"y 'omog) "ho"ia strze" &udno+"i "ywi&nej. 0 ;+mie"hn) si! 'onuro. 0 'oja+niao. 0 /y%a"z( e 'odawaem w w)t'&iwo+* twoje sowa( m$j 'anie. /yruszam w tej "hwi&i. B!dzie mi 'otrze%ny szy%ki wierz"howie". 0 Dostaniesz takiego. Mojego. Brzytw!. a nim wyruszysz. 0 ie m$g%ym dosi)+* twojego konia( 'anie 0 za'rotestowa .erard. 0 Brzytwa nie jest koniem 0 od'ar Medan. 0 To m$j smok. B!kitny. Suy mi od "zasu /ojny 2haosu. o( "o jest8 .erard zro%i si! okro'nie %&ady. 0 Panie 0 od"hrz)kn). 0 ;waam za konie"zne( %y+ wiedzia... ja nigdy nie dosiadaem smoka... 0 Przekn) +&in!( ')sowiej)" ze wstydu. 0 3a nigdy adnego nawet nie widziaem. 0 ajwysza 'ora( e%y+ zo%a"zy 0 Medan 'ok&e'a ry"erza 'o '&e"a"h. 0 Do+wiad"zenie zaiste dodaj)"e du"ha. 6awsze aowaem( e moje o%owi)zki nie 'ozwa&ay mi je5dzi* tak duo( jak "h"iaem. Brzytwa trzymany jest w tajnym miejs"u 'oza grani"ami Eua&inostu. Podam "i wskaz$wki i 'rze+&! 'isemne rozkazy z moj) 'ie"z!"i)( e%y stajenny wiedzia( i 'rzy"hodzisz z mojego 'o&e"enia. Przeka! r$wnie wiadomo+* Brzytwie. martw si!. Poniesie "i! 'r!dko i %ez'ie"znie. ie masz &!ku wysoko+"i( 'rawda8 0 ie( m$j 'anie 0 od'ar .erard ze +"i+ni!tym gardem. 2o innego m$g 'owiedzie*8 0 Doskona&e. 6araz 'rzygotuj! rozkazy 0 o+wiad"zy Medan. Po 'owro"ie do komnaty( skin)wszy na .erarda( %y 'oszed za nim( marszaek usiad 'rzy %iurku P&an"heta i za%ra si! do 'isania. ie ie r$j so%ie( e 'osyam "i! z da&a od nie%ez'ie"zestw. 4"zekuj!( e wr$"isz razem z nimi( a 'otem %!dziemy wa&"zy*( ty i ja( a&e rami! w rami!. 4%&i"ze .erarda

0 , "o z -a&indasem( m$j 'anie8 0 ry"erz zniy gos. Medan rzu"i s'ojrzenie w kierunku Laurany i .i&thasa( kt$rzy sta&i razem w 'rze"iw&egym rogu 'okoju( "i)g&e de%atuj)". 0 ie zaszkodzi mu( jak so%ie jesz"ze tro"h! 'o"zeka. .erard sta %ez sowa( ie mia 'rzyg&)daj)" si!( jak do marszaka +miga 'o 'a'ierze. Medan 'isa szy%ko i zwi!5&e. ;oenie rozkaz$w nie trwao dugo( 'rawie z%yt kr$tko( jak d&a .erarda. w)t'&iwo+"i( e "zeka go +mier*( a&e wo&a%y odda* swoje y"ie z mie"zem w doni( ni5&i o%a&aj)" si! ze smo"zego grz%ietu( s'adaj)" w ot!'iaj)"ym 'rzeraeniu ku ko"owi zwiastowanemu 'rzez trzask amany"h ko+"i. 6a+mier 0 dziao mu to t"h$rzostwem( u'rzytomni wi!" so%ie wag! i 'i&no+* swojej misji( dzi!ki "zemu zdoa wy"i)gn)* 'o za'ie"z!towane rozkazy marszaka do( kt$ra nie draa. 0 Bywaj( mo+"i .erardzie 0 'owiedzia Medan( +"iskaj)" do modzie"a. 0 Ty&ko na jaki+ "zas( 'anie 0 od'ar ry"erz. 0 'rzy'rowadz! z so%) 'omo". 0 Powiniene+ wyruszy* %ez zwoki. Bery& i jej 'odkomendni dwa razy si! zastanowi)( zanim 'orw) si! na %!kitnego smoka( sz"zeg$&nie za+ na&e)"ego do 2zarny"h #y"erzy( niemniej jednak naj&e'iej %!dzie( je+&i wykorzystasz fakt( e jak na razie smoki Bery& nie kr!") si! w 'o%&iu. P&an"het wskae "i ty&ne wyj+"ie( 'rzez ogr$d( e%y nie dojrza "i! -a&indas. 0 Tak( m$j 'anie. .erard uni$s do w sa&u"ie( jakim #y"erz So&amnijski oddaje honory wrogowi. 0 Bardzo do%rze( m$j synu. 6gadzam si!. 0 6 drugiego ko"a komnaty doszed i"h gos Laurany. Staa nieo'oda& okna. Pierwsze 'romienie 'orannego so"a dotkn!y jej wos$w ni"zym do a&"hemika( zmieniaj)" mi$d w zoto. Przekonae+ mnie. 3est w to%ie "o+ z twojego oj"a( .i&thasie. 3ake dumny %y%y teraz z "ie%ie. .dy%y ty&ko m$g sta* tutaj i widzie* "i!. 0 2h"ia%ym( e%y %y tu teraz i 'odzie&i si! ze mn) swoj) m)dro+"i) 0 od'ar kr$&( 'o"hy&aj)" si!( %y zoy* na mat"zynym 'o&i"zku de&ikatny 'o"aunek. 0 , teraz( ra"z wy%a"zy*( matko( musz! s'isa* sowa( o kt$ry"h wygoszenie ju niedugo zostan! 'o'roszony. S'rawa jest wie&kiej wagi( nie "h"ia%ym 'o'eni* %!du. 0 /asza /ysoko+* 0 odezwa si! .erard( daj)" krok na'rz$d. 0 2zy mog! zaj)* "i "hwi&!8 2h"ia%ym zoy* swoje uszanowanie( nim wyjad!. 0 4'usz"zasz nas( mo+"i .erardzie8 0 s'ytaa Laurana. 0 Tak( 'ani. Marszaek ma d&a mnie rozkazy. /ysya mnie do So&amnii( gdzie mam ie zawiod! "i!. Powr$"! i

'rzedoy* twoj) s'raw! #adzie #y"erskiej i 'o'rosi* j) o 'omo". .dy%ym m$g otrzyma* &ist( /asza /ysoko+*( s'isany twoj) r!k) i z twoj) 'ie"z!"i)( kt$ry %y 'or!"za za mnie jako twojego 'osa"a i uzmysawia strasz&iwo+* naszego 'ooenia... 0 So&amnij"zy"y nigdy w"ze+niej nie za'rz)ta&i so%ie gowy Eua&inesti 0 'rzerwa mu .i&thas( zmarsz"zywszy %rwi. 0 ie widz! 'owodu( d&a kt$rego mie&i%y teraz za"z)*. 0 -iedy+ im za&eao 0 od'ara agodnym tonem Laurana( w'atruj)" si! %adaw"zo w .erarda. 0 By kiedy+ ry"erz( Sturm( kt$remu za&eao nawet %ardzo mo"no. 0 /y"i)gn!a do w stron! modego wojownika( kt$ry 'o"hy&i si!( %y dotkn)* wargami jej de&ikatnej sk$ry. 0 #uszaj %ez'ie"znie w imi! owego dzie&nego i sz&a"hetnego ry"erza( sir .erardzie. 4'owie+* o Sturmie Bright%&ade nie %ya doty"h"zas warta d&a .erarda zamanego miedziaka. Cistoria jego +mier"i w /iey /ie&kiego -&eryka osu"haa mu si! od "i)gego o'owiadania. Pow)t'iewa wr!"z( "zy owa 'rzygoda w og$&e miaa miejs"e. Teraz jednak u+wiadomi so%ie( e oto ma 'rzed so%) ko%iet!( kt$ry staa nad "iaem zmarego ry"erza( towarzyszk!( roni)") 'o nim zy( nawet gdy "hwy"ia ju &egendarn) smo"z) &an"!( %y rzu"i* wyzwanie jego za%$j"y. .dy otrzyma %ogosawiestwo w imi! Sturma Bright%&ade( .erard s'okornia( jak%y dosta re'rymend!. Przyk&!kn) 'rzed ni) z 'o"hy&on) gow). 0 /yrusz!( 'ani 0 'owiedzia. 0 Dzi!kuj!. Podni$s si! z k&!"zek i od razu uroso w nim ser"e. Stra"h 'rzed jazd) na smoku zdawa si! teraz nieistotny i nie'rzystaj)"y ry"erzowi. 4garn) go wstyd za samego sie%ie. Mody kr$& r$wnie s'rawia wraenie( jak%y zosta u'omniany 0 wy"i)gn) r!k! do .erarda. 0 ie %a"z na moje sowa( 'anie ry"erzu. ie zastanowiem si! nad tym( "o m$wi!. Skoro So&amnij"zy"y nie okaza&i troski o Eua&inesti( susznym %!dzie r$wnie uzna*( e i Eua&inesti nie miao %a"zenia na So&amnij"zyk$w. D&a jednego okazanie drugiemu 'omo"y stanie si! 'o"z)tkiem nowy"h i &e' 0 szy"h stosunk$w mi!dzy o%ydwoma krajami. Dostaniesz sw$j &ist. -r$& uma"za 'i$ro w kaamarzu( nakre+&i ki&ka aka'it$w na arkuszu "ienkiej %ony i zoy na do&e 'od'is. Pod imieniem za+ 'rzyoy swoj)'ie"z!*( od"iskaj)" w kro'&i "ie'ego wosku 'ier+"ie( kt$ry nosi na 'a&"u wskazuj)"ym. Pier+"ie 'ozostawi +&ad osikowego &i+"ia. .i&thas 'o"zeka( a wosk zastygnie( 'o "zym zoy 'ismo i 'oda je .erardowi. 0 , zatem 'rzeka! im wie+"i( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia ry"erz( 'rzyjmuj)" &ist. #az jesz"ze jego wzrok s'o"z) na Lauranie7 "h"ia za%ra* z so%) w 'ami!"i jej 'i!kny o%raz( %y %y mu nat"hnieniem. 6anie'okoio go( kiedy zo%a"zy( jak smutek 'rzygasi %&ask jej

o"zu( gdy 'atrzya na swojego syna i usysza jej "i"he west"hnienie. P&an"het wytuma"zy mu( jak ma zna&e5* drog! z ogrodu. .erard wyszed( gramo&)" si! niezdarnie 'rzez 'or!"z %a&konu7 "i!ko s'ad na muraw!. 6adar gow!( "zekaj)" na do 'odniesion) w ostatnim ge+"ie 'oegnania( na jedno ostatnie s'ojrzenie( a&e P&an"het zamkn) za nim drzwi. Mody So&amnij"zyk 'rzywoa o%raz Laurany( jej smutek i ogarn) go strasz&iwy &!k( e %y to ostatni raz( kiedy j) widzia( ostatni raz( kiedy w og$&e og&)da Eua&inost. Stra"h %y wsze"hogarniaj)"y i jego 'o'rzednie 'ostanowienie( %y zosta* i 'om$" im w wa&"e( znowu wzi!o w nim g$r!. ie m$g jednake tak 'o 'rostu wr$"i* %ez zro%ienia z sie%ie %azna a&%o 0 "o gorsza 0 t"h$rza. D"iskaj)" w doni rozkazy marszaka( .erard za%ra si! do drogi( 'rze"inaj)" %iegiem ogr$d( kt$ry 'od "ie'ymi 'romieniami so"a za"zyna %udzi* si! do y"ia. Im szy%"iej dotrze do #ady( tym 'r!dzej %!dzie tu z 'owrotem.

7 Z'ra8ca

Pok$j wy'eniaa "isza. .i&thas siedzia za swoim %iurkiem( ukadaj)" 'rzem$wienie( a 'i$ro 'r!dko kre+&io sowa na kart"e. S'!dzi "a) no"( my+&)" nad tym( "o 'owiedzie*. 6dania 'rzyszy do nag&e( tak e zdawao si!( i atrament nie s'ywa z 'i$ra( a&e z jego wasnego ser"a. P&an"het szykowa &ekkie +niadanie zoone z owo"$w( "h&e%a i miodu( "ho* nie za'owiadao si!( %y ktoko&wiek mia "ieszy* si! do%rym a'etytem. Medan sta 'rzy oknie( o%serwuj)"( jak .erard o'usz"za ogr$d. Marszaek zo%a"zy( e mody ry"erz 'rzystaje( %y* moe zgadywa nawet( o "zym So&amnij"zyk my+&a. -iedy $w odwr$"i si! i 'o%ieg da&ej( Medan u+mie"hn) si! do sie%ie i skin) gow). 0 Do%rze zro%ie+( marszaku Medanie... 0 odezwaa si! Laurana( 'od"hodz)" do( %y stan)* u jego %oku. M$wia znionym gosem( nie "h")" 'rzeszkadza* .i&thasowi w 'ra"y 0 ...e 'osae+ tego modzie"a %ez'ie"znie da&eko st)d. So&amnijs"y 'rzy%!d) tutaj( %y nam 'om$". 0 ie( nie wierz! 0 od'ar marszaek r$wnie "i"ho. ie d&atego( e taka jest i"h wo&a( a&e d&atego( e nie mog). 0 /yjrza 'rzez okno( a jego wzrok 'ow!drowa 'rzez ogr$d w stron! od&egy"h wzg$rz na '$no"y. 0 Maj) wasne 'ro%&emy. ,tak Bery& ozna"za( e tak zwany Smo"zy Pakt zosta zerwany. 4"h( jestem 'ewien( e &ord Targonne ro%i( "o w jego mo"y( e%y o%askawi* Ma&ys i reszt!( a&e jego wysiki '$jd) na marne. /ie&u wierzy( e -he&&endros B!kitny %awi si! w kotka i myszk!. ;daje( e jest gu"hy na wszystko( "o si! dzieje dookoa niego ty&ko 'o to( e%y u+'i* "zujno+* Ma&ys i inny"h. Tak na'rawd! jestem 'rzekonany( e jego wzrok ju od dawna skierowany %y w stron! So&anthus. Powstrzymywa si! od ataku ty&ko z o%awy 'rzed tym( e Bery& uzna tak) agresj! za gro5%! d&a jej wasnego terytorium na 'oudniu. Teraz jednak 'o"zuje( e moe %ezkarnie zaj)* So&anthus. I tak to si! za"znie. Moemy %y* 'ierwsi( a&e nie %!dziemy ostatni. 2o si! za+ ty"zy .erarda 0 "i)gn) Medan 0 zwr$"iem #y"erstwu So&amnii do%rego onierza. Mam nadziej!( e jego dow$d"y %!d) mie&i do+* o&eju w gowie( %y to do"eni*. 0 Przerwa na "hwi&!( 'rzyg&)daj)" si! .i&thasowi. -iedy kr$& 'ostawi kro'k! 'o ko&ejnym zdaniu( marszaek odezwa si!H 0 ie"h /asza /ysoko+* wy%a"zy( e 'rzerywam( a&e wyonia si! s'rawa( kt$ra wymaga szy%kiego roz'atrzenia. S'rawa( o%awiam si!( do+* nie'rzyjemna. 0 Medan 'rzeni$s wzrok na -r$&ow) Matk!. 0 .erard 'owiadomi mnie( e tw$j suga( -a&indas( o"zekuje "i! na do&e. 6daje si!( e usysza sk)d+( e jeste+ w 'aa"u i martwi si! o "ie%ie. M$wi)" to( marszaek wnik&iwie 'rzyg&)da si! Lauranie. 6o%a"zy( jak krew od'ywa z jej o%&i"za( ujrza zatroskany wzrok %iegn)"y 'rzez 'ok$j w stron! -e&e9androsa( kt$ry w"i) 'ogr)ony %y we +nie. A/ieB( 'rzemkn!o 'rzez my+& Medanowi. A3e+&i nie wie( kt$ry z ni"h jest zdraj")( wie ie wierzysz 'rze"ie( e #y"erze

'rzynajmniej( e to jeden z i"h. Do%rze. To uatwi s'raw!B. 0 Po+&! 'o niego -e&e9androsa 0 'owiedziaa Laurana 'o%&adymi wargami. 0 ie s)dz!( e%y to %yo wa+"iwe 0 od'ar Medan. Pro'onuj!( %y+ 'o'rosia P&an"heta o do'rowadzenie -a&indasa do mojej kwatery g$wnej. M$j zast!'"a( Dumat( zao'iekuje si! nim. -a&indasowi nie stanie si! adna krzywda( za'ewniam "i!( 'ani( a&e musi %y* trzymany w %ez'ie"znym miejs"u( gdzie nie %!dzie m$g si! z nikim kontaktowa*. Laurana s'ojrzaa na marszaka ze smutkiem. 0 M$j 'anie( nie wydaje mi si!... 2zy to konie"zne8 0 -onie"zne( 'ani 0 od'ar twardo. 0 ie rozumiem 0 odezwa si! .i&thas( a w jego gosie dao si! sysze* gniew. Podni$s si! z krzesa. 0 Suga mojej matki ma %y* wrzu"ony do wi!zienia: D&a"zego8 2zym zawini8 Medan ju mia da* mu od'owied5( a&e Laurana u%iega go. 0 -a&indas jest sz'iegiem( m$j synu. 0 Sz'iegiem8 0 .i&thas nie kry zdziwienia. 0 2zyim8 0 2zarny"h #y"erzy 0 od'ara Laurana. 0 Skada ra'orty %ez'o+rednio marszakowi Medanowi( "hy%a e jestem w %!dzie. ?&fi wad"a 'osa marszakowi s'ojrzenie( w kt$rym ma&owaa si! %ezgrani"zna odraza. 0 ie %!d! 'rze'rasza( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia s'okojnie Medan. 0 ,ni te nie o"zekuj! s$w 'rze'rosin za sz'ieg$w( kt$ry"h sam umie+"ie+ w moim domu. .i&thas o%&a si! rumie"em 0 Brudny interes 0 wymamrota. 0 6aiste( /asza /ysoko+*. I wresz"ie si! ko"zy. 3a( na 'rzykad( "h!tnie umyj! r!"e. P&an"het( znajdziesz -a&indasa na do&e. 4d'rowad5 go do... 0 0 ie( P&an"het 0 'owiedzia wad"zym gosem .i&thas. 0 Przy'rowad5 go tutaj( do ie r$% tego( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia z 'rzej!"iem Medan. 0 -iedy ju ie &i"zy si! z nikim. i" go mnie. -a&indas ma 'rawo od'owiada* 'rzed swoim oskary"ie&em. -a&indas zo%a"zy mnie tutaj z to%)( %!dzie wiedzia( e zosta zdemaskowany. To nie%ez'ie"zny m!"zyzna( 'rzy'arty do muru i zdes'erowany. 0 nie 'owstrzyma. ie mog! r!"zy* za %ez'ie"zestwo /aszej /ysoko+"i. iemniej jednak 0 twardo od'ar kr$& 0 zgodnie z &iter) e&fi"kiego 'rawa( -a&indas ma mo&iwo+* o%rony 'rzed tymi zarzutami. 6%yt dugo y&i+my 'od wasz) jurysdyk"j)( marszaku Medanie. Prawo tyrana nie jest adnym 'rawem. 3e+&i ja mam %y* tu kr$&em( nie"h to si! stanie moim 'ierwszym edyktem. 0 Pani8 0 Medan zwr$"i si! do Laurany.

0 3ego /ysoko+* ma ra"j! 0 odezwaa si! kr$&owa. Przedstawie+ nam swoje oskarenie( a my go wysu"ha&i+my. Teraz musi 'rzyj+* ko&ej na o'owie+* -a&indasa. 0 ie 'rzy'adnie wam ona do gustu. Do%rze wi!". Marszaek wzruszy ramionami. 0 Musimy si! jednak 'rzygotowa*. .dy%ym m$g zasugerowa* '&an dziaania... 0 -e&e9androsie 0 'owiedziaa Laurana( 'otrz)saj)" rami! drzemi)"ego e&fa. 0 Tw$j %rat "zeka na do&e. 0 -a&indas jest tutaj8 0 -e&e9andros sko"zy na r$wne nogi. 0 Strae odmawiaj) mu wst!'u 0 "i)gn!a kr$&owa. 6ejd5 tam i 'owied5 stranikom( e maj) moje 'ozwo&enie( e%y go tutaj 'rzy'rowadzi*. 0 Tak( 'ani. -e&e9andros 'os'ieszy do drzwi. Laurana odwr$"ia si! do Medana. 3ej twarz %ya %ardzo %&ada( a&e %i od niej s'ok$j( za"howaa zimn) krew. 0 Do%rze8 0 Doskona&e( 'ani 0 od'ar Medan. 0 ie mia "ienia 'odejrze. ;si)d5 'rzy sto&e. /asza /ysoko+*( ty 'owiniene+ wr$"i* do swojej 'ra"y. Laurana west"hn!a g!%oko i zro%ia to( o "o 'rosi j) marszaek. P&an"het wy%ra d&a niej naj&e'sze owo"e i na'eni kie&iszek winem. Medan nigdy tak nie 'odziwia odwagi -r$&owej Matki( jak w tej "hwi&i( kiedy 'rzyg&)da si!( jak odgryza k!sy owo"u( 'rzeuwa je i 'oyka( "ho* 'ewnie jedzenie musiao mie* d&a niej smak 'o'iou. 4tworzywszy jedno z odrzwi( kt$re 'rowadziy na %a&kon( wymkn) si! na zewn)trz( zostawiaj)" skrzydo &ekko u"hy&one( tak e%y m$g sysze* i widzie* wszystko( "o dziao si! w 'okoju( sam 'ozostaj)" niezauwaonym. -a&indas wszed( mao nie de'"z)" %ratu 'o 'i!ta"h. 0 Pani( sza&aem z nie'okoju o twoje %ez'ie"zestwo. -iedy ten ohydny marszaek za%ra "i!( %aem si!( e y"zy "i +mier"i: 0 a'rawd!( -a&indasie8 0 s'ytaa agodnym tonem Laurana 0 Przykro mi( e tak si! 'rzeze mnie zamartwiae+. 3ak widzisz( jestem tutaj %ez'ie"zna. Przynajmniej na razie. 4trzyma&i+my ra'orty( e armia Bery& 'odj!a marsz na Eua&inost. 0 6aiste( 'ani( i do moi"h uszu doszy te 'otworne 'ogoski 0 od'ar -a&indas( id)" w jej stron!( a stan) %&isko stou( 'rzy kt$rym siedziaa. 0 Musisz naty"hmiast u"ieka*. 0 Tak 0 doda -e&e9andros. 0 M$j %rat 'owiedzia mi( e grozi "i nie%ez'ie"zestwo. To%ie i kr$&owi. .i&thas wa+nie sko"zy 'isa*. 6 'ergaminem w doni wsta od %iurka( szykuj)" si! ie jeste+ tutaj %ez'ie"zna( 'ani.

do wyj+"ia. 0 P&an"het 0 rzu"i 0 'rzynie+ mi 'asz"z. 0 Susznie "zynisz( dziaaj)" tak szy%ko( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia -a&indas( 5&e inter'retuj)" inten"je kr$&a. 0 Pani( 'ozwo&! so%ie r$wnie 'rzynie+* to%ie okry"ie... 0 ie( -a&indasie 0 odezwa si! .i&thas 0 nie to miaem na my+&i. 0 P&an"het 'owr$"i z kr$&ewskim 'asz"zem. Trzymaj)" u%ranie 'rzerzu"one 'rzez 'rawe rami!( stan) 'rzy swoim wad"y. 0 ie mam zamiaru %ra* n$g za 'as 0 m$wi .i&thas. 0 #uszam wygosi* or!dzie do mojego &udu. 6a"zynamy naty"hmiastow) ewakua"j! &udno+"i Eua&inostu i 'rzygotowywanie '&an$w o%rony miasta. -a&indas skoni si! kr$&owi. 0 #ozumiem. /asza /ysoko+* wygosisz swoje 'rzem$wienie( a nast!'nie za%ior! "ie%ie i twoj) "z"igodn) matk! do %ez'ie"znej kryj$wki. Moi 'rzyja"ie&e ju na nas "zekaj). 0 6ao! si!( e "zekaj)( -a&indasie 0 odezwa si! marszaek Medan( 'rzest!'uj)" 'rzez 'r$g 'okoju. 0 Przyja"ie&e Bery& "zekaj)( e%y zamordowa* zar$wno 3ego /ysoko+*( jak i -r$&ow) Matk!. .dzie mie&i%y si! znajdowa* owi twoi 'rzyja"ie&e8 -a&indas 'rzyg&)da si! %adaw"zo to kr$&owi( to marsza 0 kowi. 4%&iza s'ierz"hni!te wargi. 3ego wzrok ze+&izgn) si! na Lauran!. 0 ie wiem( "o zostao 'owiedziane na m$j temat( 'ani... .i&thas 'rzerwa mu. 0 6araz usyszysz ode mnie( "o wiemy o to%ie( -a&indasie. Marszaek oskary "i! o sz'iegowanie w jego imieniu. Mamy dowody( kt$re mog) 'o+wiad"zy* 'rawdziwo+* tego zarzutu. 6godnie z e&fi"kim 'rawem( udzie&am "i gosu( %y+ m$g si! %roni*. 0 ie wierzysz mu( 'rawda( 'ani8 0 krzykn) -e&e9andros. 6szokowany i rozw+"ie"zony ruszy 'owo&i w stron! %rata( %y stan)* 'rzy nim. 0 2oko&wiek 'owiedzia "i ten m!"zyzna o -a&indasie( skama: Marszaek jest 2zarnym #y"erzem( a 'oza tym to "zowiek: 0 6aiste( jestem i jednym( i drugim 0 'rzyzna Medan. 0 I to ja za'a"iem twojemu %ratu( e%y sz'iegowa -r$&ow) Matk!. 6ao! si!( e gdy%y+ go o%szuka( zna&az%y+ sakiewk! sta&owy"h monet z wy%it) na i"h 'odo%izn) gowy &orda Targonne1a. 0 /iedziaam( e kto+ w moim domu do'u+"i si! zdrady 0 'odj!a Laurana. 3ej gos 'rze'enia %o&esny smutek. Dostaam &ist od Pa&ina Majere( w kt$rym ostrzega mnie 'rzed tym. To dzi!ki temu smo"zy"a dowiedziaa si!( e moe 'o"zeka* na niego i Tass&ehoffa. 3edyn) oso%)( kt$ra moga j) u'rzedzi*( %y kt$ry+ z moi"h domownik$w. ikt inny o tym nie

wiedzia. 0 My&isz si!( 'ani 0 u'iera si! zroz'a"zony -e&e9andros. 0 To 2zarni #y"erze nas sz'iegowa&i. 4to jak si! dowiedzie&i. M$j %rat nigdy %y "i! nie zdradzi( 'ani. "i! z%yt wie&k) mio+"i). 0 2zy%y8 0 s'yta "i"ho Medan. 0 Przyjrzyj si! jego twarzy. -a&indas 'osinia z w+"ieko+"i( jego sk$ra staa si! %ie&sza ni de&ikatne '$tno 'o+"ie&i. 4d"i)gni!te wargi o%nayy z!%y w szyder"zym grymasie. / jego %!kitny"h o"za"h za'on) %&ady %&ask. 0 Tak( mam 'rzy so%ie worek sta&owy"h monet 0 'owiedzia( a w k)"ika"h ust 'er&ia mu si! +&ina. 0 Monet( kt$re dostaem od tej &udzkiej +wini( "o si! jej zdaje( e wydaj)" mnie( moe zaskar%i so%ie twoje ko%ie"e wzg&!dy. By* moe ju w+&izgn) si! do twojego oa. 6nana jeste+ z u'odo%ania do 'arzenia si! z &ud5mi. -o"ha* "i!( 'ani8 4to( jak %ardzo "i! ko"ham: #!ka -a&indasa zanurzya si! 'od tunik!. 4strze szty&etu %ysn!o w so"u. .i&thas krzykn). Medan do%y mie"za( a&e stan) w o%ronie kr$&a. Laurana %ya z%yt da&eko( %y m$g j) ratowa*. 4na za+ "hwy"ia kie&iszek i "h&usn!a -a&indasowi w twarz jego zawarto+"i). Laurany rani jej rami!. -&n)"( -a&indas zamierzy si! jesz"ze raz. 6 jego garda do%y si! 'rzera5&iwy krzyk. $ wy'ad mu z r!ki. 6 %rzu"ha wystawa mu koniuszek mie"za. -rew 'rzemo"zya 'rz$d koszu&i. -e&e9andros( ze strumieniami ez to"z)"ymi si! 'o 'o&i"zka"h( wyszar'n) mie"z z "iaa %rata. ;'usz"zaj)" %ro( 'o"hwy"i -a&indasa( zoy go na 'ododze( tu&i umieraj)"ego w ramiona"h. 0 /y%a"z mi( -a&indasie: 0 'rosi "i"ho -e&e9andros. Podni$s wzrok z %aganiem. 0 /y%a"z mu( -r$&owo Matko... 0 /y%a"z: 0 usta -a&indasa( z%ryzgane krwi)( wykrzywiy si!. 0 o%oje: 6astyg w o%j!"ia"h %rata. 3ego twarz staa si! jednym grymasem. #az jesz"ze 'r$%owa "o+ 'owiedzie*( a&e krew wy'enia mu usta i odszed ze +wiata ywy"h. ;mar( a jego o"zy 'ozostay utkwione w Lauranie. S'owi je mrok( a kiedy znikn) z ni"h ostatni %&ask y"ia( wy'eniy si! migo"z)") "hodem nienawi+"i). ie: 0 dawi si!. 4statnie sowa z trudem 'rze"isn!y mu si! 'rzez gardo 0 Przek&inam i"h: Przek&inam i"h a w'$ o+&e'iony winem 'iek)"ym go w o"zy( d5ga w sza&e szty&etem. 2ios mierz)"y w ser"e igdy: Darzy

0 Matko: 0 .i&thas rzu"i si! w jej stron!. 0 Matko( jeste+ ranna: 2hod5( 'o$ si!. 0 i" mi nie jest 0 od'ara( "ho* jej gos dra. 0 ie zawra"aj so%ie tym gowy... 0 ie za%rako "i( 'ani( ref&eksu. 2h&usn)* w niego winem: #eszt! z nas kom'&etnie z%i z tro'u. Pozw$&( e "i! o'atrz!. 0 Medan oderwa z r!kawa skrawek materiau 'rzesi)kni!ty krwi). 3ego dotyk %y tak de&ikatny( jak to ty&ko mo&iwe. 0 #ana nie wydaje si! 'owana 0 o+wiad"zy 'o 'o%ieny"h og&!dzina"h. 0 Szty&et od%i si! od ko+"i. 4%awiam si!( e zostanie "i %&izna( 'ani( a&e rana jest "zysta i 'owinna do%rze si! goi*. 0 ie %!dzie to 'ierwsza %&izna( jak) nosz! 0 od'ara Laurana( u+mie"haj)" si! sa%o. S'&ota donie( %y 'owstrzyma* drenie. 3ej wzrok mimowo&nie 'ow!drowa ku zwokom. 0 6arzu*"ie "o+ na to: 0 zakomenderowa Medan ostro. 0 Przykryj"ie go. P&an"het za'a 'asz"z( kt$ry trzyma i rozoy go na "ie&e -a&indasa. -e&e9andros 'rzyk&)k 'rzy %ra"ie( jedn) r!k) 'odtrzymuj)" martw) gow!( w drugiej trzymaj)" mie"z( kt$rym go u+mier"i. 0 P&an"het( wezwij uzdrowi"ie&a... 0 za"z) .i&thas. 0 ie 0 Laurana odwoaa jego rozkaz. 0 ikt nie moe o tym wiedzie*. Syszae+ marszaka. #ana nie jest 'owana. 3u 'rzestaa krwawi*. 0 /asza /ysoko+* 0 odezwa si! suga. 0 6e%ranie Tha&as0?nthia... ju dawno "zas. 3ak%y d&a 'odkre+&enia jego s$w do%ieg z dou gos( gder&iwy i 'onag&aj)"y. 0 M$wi! "i( duej ju "zeka nie %!d!: Su)"emu wo&no widzie* si! z 3ego /ysoko+"i)( a mnie trzyma si! 'od drzwiami8 sta: 0 Pa&thainon 0 'owiedzia Medan. 0 Po ostatnim ak"ie tragedii na s"en! w'usz"za si! %azn$w. 0 Marszaek ruszy w stron! drzwi. 0 B!d! od"i)ga jego uwag! tak dugo( jak to mo&iwe. S'rz)tnij"ie tu: Laurana 'oderwaa si! na nogi. 0 ie 'owinien widzie* mnie rannej. ie moe si! dowiedzie*( e "o+ jest nie w 'orz)dku. 6a"zekam w swojej komna"ie( m$j synu. .i&thas najwyra5niej nie %y z%yt skory do wyj+"ia( wiedzia jednak r$wnie do%rze jak ona( jaka jest waga jego wyst)'ienia 'rzed senatem. 0 ;dam si! do Tha&as0?nthia 0 'owiedzia. 0 aj'ierw jednak( matko( musz! zada* -e&e9androsowi jedno 'ytanie i "h"!( %y+ i ty usyszaa od'owied5. -e&e9androsie( "zy wiedziae+ o nie"ny"h knowania"h swojego %rata8 2zy %ye+ mu ws'$&nikiem8 ie 'oniaj mnie. ie odwaysz si! tkn)* ie %!d! tu mnie( "zonka Tha&as0?nthia. 6o%a"z! si! z 3ego /ysoko+"i)( syszysz mnie8

-e&e9andros %y +mierte&nie %&ady i s'&amiony krwi) -a&indasa( mimo to z godno+"i) s'ojrza kr$&owi w o"zy. 0 /iedziaem( e ma am%i"je( a&e nigdy nie 'rzeszo mi 'rzez my+&...nigdy... 0 'rzerwa( 'rzekn) +&in! i 'odj) "i"ho. 0 ie( /asza /ysoko+*( nie wiedziaem. 0 , zatem %o&ej! nad to%)( -e&e9androsie 0 'owiedzia .i&thas( a jego twardy ton zagodnia. 0 6a to( "o zmuszony zostae+ u"zyni*. 0 -o"haem go 0 od'ar e&f stumionym gosem. 0 By "a) rodzin)( jaka mi zostaa. , jednak nie mogem mu 'ozwo&i*( %y skrzywdzi nasz) 'ani). -rew za"z!a 'rze"ieka* 'rzez 'asz"z. -e&e9andros 'rzyk&)k 'rzy %ra"ie i "ia+niej zawin) go w 'oy u%rania. 0 6a twoim 'ozwo&eniem( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia z ukryt) w gosie godno+"i). 0 /ezm! st)d jego "iao. P&an"het zro%i gest( jak%y "h"ia 'om$"( a&e -e&e9andros nie 'rzyj) jego doni. 0 ie( to m$j %rat. Moja od'owiedzia&no+*. Dumny e&f "hwy"i "iao w ramiona i z niejakim wysikiem 'od5wign) si! na nogi. 0 Pani 0 'owiedzia( nie 'odnosz)" na ni) o"zu 0 tw$j dom %y jedynym( jaki kiedyko&wiek zna&i+my( a&e o%awiam si!( e %yo%y nie na miejs"u... 0 #ozumiem( -e&e9androsie 0 od'ara. 0 6anie+ go tam. 0 Dzi!kuj! "i( 'ani 0 P&an"het 0 odezwa si! .i&thas 0 id5 z -e&e9androsem. Pom$ mu( je+&i zajdzie taka 'otrze%a. /yja+nij rze"z straom. P&an"het waha si!. 0 Twoja "z"igodna matka m)drze m$wi. Powinni+my utrzyma* to( "o si! stao( w tajemni"y( /asza /ysoko+*. 3e+&i%y &udzie mie&i dowiedzie* si!( e jego %rat dokona zama"hu na -r$&ow) Matk!( o%awiam si!( e mog&i%y zro%i* -e&eyandrosowi krzywd!. , gdy%y jesz"ze doszo i"h uszu( e marszaek Medan wykorzystywa e&f$w w "harakterze sz'i"&i... 0 Masz ra"j!( P&an"het 0 od'ar .i&thas. 0 6ajmij si! tym. -e&e9androsie( 'owiniene+ uy* wyj+"ia d&a... 6miarkowawszy si!( "o zamierza 'owiedzie*( urwa. 0 /yj+"ia d&a su%y z tyu 0 doko"zy za niego -e&e9andros. 0 Tak( /asza /ysoko+*. #ozumiem. 4dwr$"iwszy si!( wyszed 'rzez drzwi( d5wigaj)" sw$j "i!ar. Laurana od'rowadzia i"h wzrokiem. 0 Powiadaj)( e k&)twy umieraj)"y"h zawsze si! s'eniaj).

0 -to tak m$wi8 0 "h"ia wiedzie* .i&thas. 0 Bezz!%ne wiekowe %a%inki8 -a&indas nie mia adny"h wysoki"h ani te sz&a"hetny"h motyw$w. To( "o zro%i( zro%i z "zystej "h"iwo+"i. Li"zyy si! d&a niego ty&ko 'ieni)dze. Laurana 'otrz)sn!a gow). /osy( 'oz&e'iane jej wasn) krwi)( 'rzyk&eiy si! do rany. .i&thas za"z) m$wi* sowa 'o"ieszenia( a&e 'rzerwao mu 'oruszenie 'od drzwiami. 4d s"hod$w sy"ha* %yo "i!kie st)'ania marszaka Medana. Podni$s gos( e%y wiedzie&i( e z%&ia si! i mia towarzystwo. -r$&owa 'o"aowaa swojego syna w usta( kt$ry"h %&ado+* r$wna* si! moga z %&ado+"i) jej 'o&i"zk$w. 0 Musisz ju i+*. ie"h %!dzie z to%) moje %ogosawiestwo 0 i twojego oj"a. /ysza w 'o+'ie"hu( mkn)" w g)% korytarza. 0 P&an"het( krew... 0 za"z) .i&thas( a&e suga zd)y ju 'orwa* may rze5%iony sto&ik i zasoni* nim '&am!( samemu ustawiaj)" si! tu 'rzed nim. Senator Pa&thainon w'ad do 'okoju "ay zaaferowany i nerwowy. / jego o"za"h t&i si! ogie i otworzy usta( zaraz jak ty&ko 'rzekro"zy 'r$g. 0 /asza /ysoko+*( 'owiedziano mi( e zwoae+ s'otkanie Tha&as0?nthia( nie 'ytaj)" w"ze+niej o moje 'rzyzwo&enie... Dostojnik zami&k w '$ sowa( 'rzemowa( kt$r) 'owtarza so%ie "a) drog! 'o s"hoda"h( wy'arowaa mu z 'ami!"i. S'odziewa si! zna&e5* swoj) marionetk! &e)") %ezadnie na 'ododze( s'&)tan) we wasny"h sznurka"h. 6amiast tego( marionetka wy"hodzia wa+nie 'rzez drzwi. 0 6woaem senat( 'oniewa jestem kr$&em 0 od'owiedzia .i&thas( wymijaj)" go. 0 ie skonsu&towaem si! z to%)( senatorze( z tej samej 'rzy"zyny. To ja jestem kr$&em. Pa&thainon sta( w&e'iaj)" we o"zy( za"z) trz)+* si! ze zo+"i i %ekota* w 'odnie"eniu. 0 2o... "o.../asza /ysoko+*: 2o zamierzasz zro%i*8 Musimy to 'rzedyskutowa*. .i&thas nie zwra"a na niego uwagi. Min) 'r$g i zatrzasn) za so%) drzwi. Przem$wienie( kt$re tak 'ie"zoowi"ie ukada( zostao na %&a"ie %iurka. To( "o 'owie( ostate"znie 'odyktuje mu ser"e. Pa&thainon 'owi$d za nim wzrokiem( skonfundowany. 2zuj)" 'otrze%! zrzu"enia na kogo+ winy( odwr$"i si! w stron! Medana. 0 To twoja s'rawka( marszaku. To ty na'&ote+ "o+ temu gu'iemu "ho'akowi. 2o knujesz8 2o tu si! dzieje8 Marszaek %y roz%awiony.

0 To nie jest adna moja s'rawka( senatorze. .i&thas jest kr$&em( tak jak m$wi i %y kr$&em ju od wie&u &at. ajwyra5 0 niej duej( ni so%ie wyo%raasz. 2o za+ do tego( "o si! tutaj dzieje 0 Medan wzruszy ramionami 0 sugeruj!( %y+ s'yta 3ego /ysoko+*. By* moe %!dzie askaw udzie&i* "i od'owiedzi. 0 S'yta* 3ego /ysoko+*( a jake: 0 wyszydzi z nut) 'rze"hwaki senator. 0 3a nie 'ytam 3ego /ysoko+"i o ni". To ja m$wi! kr$&owi( "o ma my+&e* i "o m$wi*( tak jak to zawsze miao miejs"e. To "z"za gadanina( marszaku. ie rozumiem "i!. 0 ie( a&e jesz"ze zrozumiesz. 0 .os marszaka dogoni wy"ofuj)"ego si! e&fa( kt$ry za%rawszy z so%) resztki godno+"i( jaka mu jesz"ze zostaa( wymkn) si! z komnaty. 0 P&an"het 0 odezwa si! Medan( kiedy ju wysz&i i kr$&( i senator( a 'aa" znowu 'ogr)y si! w "iszy. 0 Przynie+ wod! i %andae. 6ajm! si! -r$&ow) Matk). Powiniene+ zwin)* dywan. 6a%ierz go st)d i s'a&. ;z%rojony w miedni"! z wod) i zw$j '$tna( Medan za'uka do drzwi komnaty Laurany. Po'rosia( %y wszed. 6a"hmurzy si!( widz)" j) na noga"h( wyg&)daj)") 'rzez okno. 0 Powinna+ si! 'ooy*( 'ani. /ykorzystaj ten "zas na od'o"zynek. 4dwr$"ia ku niemu twarz. 0 Pa&thainon 'odniesie ra%an w Sena"ie. Moesz %y* tego 'ewien. 0 3u niedugo go 'rzysz'i&isz( 'ani 0 od'ar marszaek. 0 Sowami( nie sta&). Tak s'u+"i z tonu( e nie zdziwi%ym si!( gdy%ym zo%a"zy go wy&atuj)"ego z furkotem 'rzez okno. o i widzisz 0 doda 0 u+mie"hn!a+ si!. Laurana rze"zywi+"ie si! u+mie"hn!a( a&e ju w nast!'nej "hwi&i za"hwiaa si! i musiaa 'ode'rze* na o'ar"iu krzesa. Medan dosko"zy do niej( 'omagaj)" jej usi)+*. 0 Pani( stra"ia+ duo krwi( a rana "i)g&e jest otwarta. 3e+&i%y to "i! nie urazio... 0 'rzerwa zako'otany. 4dkasz&n)wszy( "i)gn) da&ej. 0 M$g%ym wy"zy+"i* i o'atrzy* twoj) ran!. 0 4%ydwoje jeste+my onierzami( marszaku 0 od'ara Laurana( odwijaj)" r!kaw no"nej sukni( %y odsoni* rami!. Gyam i wa&"zyam z m!"zyznami w oko&i"zno+"ia"h( kt$re nie 'ozwa&ay mi na z%ytni) skromno+*. To %ardzo u'rzejme z twojej strony( e oferujesz mi swoj) 'omo". Marszaek wy"i)gn) r!k!( e%y dotkn)* de&ikatnej sk$ry i ujrza swoj) do 0 szorstk)( wie&ga"hn)( z gru%ymi 'a&"ami i niezgra%n) 0 ostro kontrastuj)") ze smukym( +nienym ramieniem e&fiej ko%iety( kt$rej sk$ra %ya mi!kka ni"zym jedwa%na narzuta( a krew z 'oszar'anej rany karmazynowa i "ie'a. 2ofn) 'r!dko r!k!( za"isn) 'i!+*.

0 4%awiam si!( e m$g%ym zro%i* "i krzywd!( 'ani 0 'owiedzia( "zuj)".( jak wzdryga si! 'od jego dotykiem. 0 /y%a"z. 3estem nieokrzesany i niezgra%ny. ina"zej. Laurana odgarn!a r!k) wosy z ramienia( tak %y mu nie wadziy. 0 Marszaku Medanie. M$j syn 'rzedstawi "i sw$j '&an o%rony Eua&inostu. 2zy twoim zdaniem to zadziaa8 0 To do%ry '&an( 'ani 0 od'ar marszaek( owijaj)" jej rami! %andaem. 0 3e+&i krasno&udy zgodz) si! odegra* swoj) ro&!( ma nawet szans! 'owodzenia. 3a jednake nie ufam krasno&udom( o "zym u'rzedziem ju 3ego /ysoko+*. 0 /ie&u 'oegna si! z y"iem 0 smutno zauwaya Laurana. 0 Tak( 'ani. 2i( kt$rzy zostan)( %y wa&"zy* w ariergardzie( mog) nie zd)y* u"ie" na "zas. To %!dzie %itwa 'ena "hway 0 doda( mo"uj)" su'e na %andau. 0 3ak za dawny"h "zas$w. 2o do mnie( na 'ewno jej so%ie nie od'usz"z!. 0 4dda%y+ za nas swoje y"ie( marszaku8 0 s'ytaa Laurana( o%ra"aj)" si! ku niemu( %y s'ojrze* 'rosto w jego twarz. 0 Ty( "zowiek i nasz wr$g( umrzesz( staj)" w o%ronie e&f$w8 ;da( e jest 'o"honi!ty ran)( e%y unikn)* s'ojrzenia jej %adaw"zy"h o"zu. Do'iero 'o duszym namy+&e od'owiedzia na 'ytanie. 0 ie auj! swojej 'rzeszo+"i( 'ani 0 odezwa si! w ko 0 "u. 0 ie auj! 'rzeszy"h de"yzji. 3estem z niskiego stanu( syn 'asz"zy5nianego "ho'a. I sam %ym 'ewnie zosta "ho'em 'asz"zy5nianym( ana&fa%et)( niewykszta"onym( a&e na mojej drodze 'ojawi si! &ord ,riakan. 4fiarowa mi wiedz! i szko&enie. 2o najwaniejsze( da mi wiar! w si! wi!ksz) ni ja sam. By* moe nie 'otrafisz tego zrozumie*( 'ani( a&e "z"iem 3ej Mro"zn) /ysoko+* z "aej duszy. /izja( jak) mi zesaa( "i)g&e jesz"ze nawiedza mnie we sna"h( "ho* nie 'ojmuj! d&a"zego( skoro ona sama odesza. 0 #ozumiem( marszaku 0 'owiedziaa agodnym tonem Laurana. 0 Staam 'rzed o%&i"zem Takhisis( -r$&owej 2iemno+"i. 2i)g&e jesz"ze "zuj! trwog! i "ze+*( jaki"h w$w"zas do+wiad"zyam. 2ho* wiedziaam( e jej sia 'o"hodzi ze za( trudno %yo jej nie u&e". By* moe d&atego( e gdy odwayam si! s'ojrze* w jej o"zy( ujrzaam w ni"h sam) sie%ie. ;jrzaam jej mrok w moim wn!trzu. 0 Ty( 'ani8 0 Medan 'otrz)sn) gow). 0 Byam 6otym .eneraem( marszaku 0 "i)gn!a z 'rzej!"iem Laurana. 0 /s'aniay tytu. Ludzie na u&i"a"h wiwatowa&i na moj) "ze+*. Dzie"i wr!"zay mi %ukiety kwiat$w. , jednak ty"h samy"h &udzi wysyaam na %itw!. 4siero"iam wie&e tamty"h dzie"i. 6 mojego 'owodu umieray tysi)"e( 'od"zas gdy mogy%y to"zy* da&ej sz"z!+&iwe i tw$r"ze ywoty. I"h ie 'otrafi!

krew jest na moi"h r!ka"h. 0 ie auj swoi"h 'o"zyna( 'ani. Samo&u%nym jest tak "zyni*. Tw$j a& ogra%ia umary"h z honoru( kt$ry im 'rzyna&ey. /a&"zya+ za s'raw!( o kt$rej wiedziaa+( e do%ra jest i suszna. 4ni 'od)y&i za to%) w %$j 0 na +mier*( je+&i wo&isz 0 %o widzie&i( jak roz+wiet&a "i! %&ask owej s'rawy. 4to d&a"zego nazwano "i! 6otym .eneraem 0 doda. 0 twoi"h wos$w. 0 , mimo to 0 od'ara 0 "h"iaa%ym im "o+ zwr$"i*. 6ami&ka( zato'iona we wasny"h my+&a"h. 4n za+ ze%ra si! do wyj+"ia( my+&)"( e %!dzie "h"iaa od'o"z)*( zatrzymaa go jednak. 0 M$wi&i+my o to%ie( marszaku 0 odezwaa si!( kad)" mu r!k! na ramieniu. 0 4 tym( d&a"zego got$w jeste+ odda* swoje y"ie za e&fy. Patrz)" w jej o"zy( m$g%y 'owiedzie*( e got$w %y umrze* za jednego e&fa( nie zro%i jednak tego. 3ego mio+* nie zostaa%y 'rzez ni) do%rze 'rzyj!ta( 'od"zas gdy 'rzyja5( owszem. 2zuj)" si! 'o%ogosawionym( nie 'ragn) ni"zego wi!"ej. 0 /a&"z! za swoj) oj"zyzn!( 'ani 0 'ada 'rosta od'owied5. 0 4j"zyzna jest tam( gdzie si! kto+ urodzi( marszaku. 0 4t$ to( 'ani. Moja oj"zyzna jest tutaj. 3ego od'owied5 s'rawia jej 'rzyjemno+*. B!kitne o"zy wy'enio ws'$"zu"ie( za%ysy nagymi zami. Bya samym "ie'em( sody"z) i za'a"hem( %ya te 'rzygn!%iona( roztrz!siona( ranna. Poderwa si! szy%ko na nogi( tak szy%ko( a niezgra%nie 'otr)"i miedni"! z wod)( kt$rej uy do 'rzemy"ia rany. 0 Prze'raszam( 'ani 0 s"hy&i si!( e%y wytrze* kau!( rad( e moe ukry* twarz. Podni$s si! zn$w( nie 'atrz)" w jej stron!. 0 Banda nie jest z%yt "iasny( 'rawda8 0 s'yta gru%ym gosem. 0 ie( nie jest 0 od'ara Laurana. 0 Do%rze. , zatem wy%a"zysz mi( 'ani( musz! wr$"i* do swojej kwatery g$wnej( e%y zo%a"zy*( "zy nie dotary jakie+ nowe ra'orty o ru"ha"h armii. Skoniwszy si!( o%r$"i si! na 'i!"ie i wyszed s'iesznie( zostawiaj)" j) wasnym my+&om. Laurana zarzu"ia na rami! 'o! sukni. #oz'rostowaa 'a&"e i rozmasowaa zgru%ienia na wewn!trznej stronie doni. 0 6wr$"! "o+ 0 'owiedziaa. ie z ra"ji

9 Sm&c#y *&t

Stajnie 2zarny"h #y"erzy znajdoway si! w zna"znej od&ego+"i od Eua&inesti. tym dziwnego( stwierdzi .erard( skoro miesz"z) %!kitnego smoka.

i" w

igdy jesz"ze tam nie

%y( nie mia okazji( %y si! tam uda* i mia jedynie %&ade 'oj!"ie( gdzie znajdoway si! owe stajnie. /skaz$wki Medana %yy wsze&ako "zyte&ne i %ez%!dnie go 'rowadziy. /iedz)"( e musi si! s'ieszy*( 'u+"i si! %iegiem. Szy%ko jednak o'ad z si. #any odniesione w wa&"e ze smokow"em 'rzeszywa rw)"y %$&. ie zazna wie&e snu i 'rzyta"za go "i!ar z%roi. My+&( e "ay ten zn$j uwie"zy stani!"ie oko w oko z %!kitnym smokiem( nie %ya %a&samem d&a jego nadwer!ony"h mi!+ni ani te nie "zynia jego z%roi &ejsz). Byo dokadnie na odwr$t. /y"zu stajnie( zanim jesz"ze 'ojawiy si! w 'o&u jego widzenia. 4ta"zaa je 'a&isada( 'rzy wej+"iu sta&i strani"y. 2zujni i ostroni zatrzyma&i go ju w "hwi&i( gdy usysze&i jego kroki. 4d'owiedzia wa+"iwym hasem i 'rzekaza im rozkazy Medana. Strani"y 'rzyjrze&i si! im %a"znym okiem( r$wnie dokadnie z&ustrowa&i .erarda( kt$rego nie roz'oznawa&i. Pie"z!* jednak %ez w)t'ienia na&eaa do marszaka( zatem rozst)'i&i si!. / stajnia"h znajdoway si! konie( gryfony i smoki. iskie( wa&)"e si!( drewniane za%udowania zamieszkiway konie. .ryfony miay swoje gniazdo na sz"zy"ie k&ifu. /o&ay wysoko 0 +"i( no i musiay %y* trzymane z da&a od wierz"how"$w( e%y koski"h nozdrzy nie drani za'a"h owy"h %estii. B!kitny smok( jak dowiedzia si! .erard( znajdowa si! w jaskini 'oniej k&ifu. 3eden z "ho'"$w stajenny"h za'ro'onowa( e za'rowadzi ry"erza do smoka( na "o $w( "zuj)"( e ser"e u"ieka mu do 'i!t i %!dzie 'rzyde'tywa je 'rzy kadym nie"h!tnym kroku( 'rzysta na jego 'ro'ozy"j!. Musie&i jednak 'o"zeka*( a to z ra"ji 'rzy&otu innego %!kitnego smoka nios)"ego na swoim grz%ie"ie je5d5"a. B!kitny wy&)dowa na 'o&anie nieo'oda& koski"h %oks$w( zwierz!ta w'ady w 'anik!. Przewodnik .erarda zostawi go i 'o%ieg us'okaja* konie. Inni stajenni wykrzykiwa&i 'rzek&estwa 'od adresem smo"zego je5d5"a( tuma"zy&i mu( e wy&)dowa nie tam( gdzie trze%a i 'otrz)sa&i w jego kierunku 'i!+"iami. Smo"zy je5dzie" zignorowa i"h. 6esko"zywszy z sioda( ma"hn) r!k) na i"h 'retensje. 0 Le"! od &orda Targonne1a 0 rzu"i o%"esowo. 0 Mam do 'rzekazania wane rozkazy d&a marszaka Medana. Przy'rowad5"ie no mi tu jakiego+ gryfona( e%y mnie za%ra do kwatery g$wnej( a 'otem zajmij"ie si! moim smokiem. Ma dosta* 'orz)dny da"h nad gow) i %y* do%rze nakarmiony 'rzed &otem 'owrotnym. #uszam jutro. a ws'omnienie Targonne1a stajenni zami&k&i i roz%ieg&i si!( %y wykona* 'o&e"enia

ry"erza. -i&ku 'o'rowadzio %!kitnego smoka do jaski u 'odn$a g$r( 'od"zas gdy inni za%ra&i si! za mudne zadanie 'rzywoania gwizdem jednego z gryfon$w. Pro"edura ta zajmowaa mn$stwo "zasu( %o gryfony znane s) ze zego us'oso%ienia i zwyk&e udaj)( e nie sysz) komendy w nadziei( e i"h 'an konie" ko"$w 'odda si! i '$jdzie so%ie. .erarda "iekawio( jakie to wie+"i 2zarny #y"erz zanosi w takim 'o+'ie"hu do Medana. /idz)"( e ry"erz wy"iera usta( si!gn) za 'as 'o manierk!. 0 /idz!( e m!"zy "i! 'ragnienie( 'anie 0 'owiedzia( wy"i)gaj)" j) w jego kierunku. 0 ie mam "o &i"zy*( e znajdzie si! tam kro'&a %randy8 0 'yta ry"erz( y'i)" w kierunku manierki 'o)d&iwym okiem. 0 Przykro mi( ty&ko woda 0 od'ar .erard. #y"erz wzruszy ramionami( "hwy"i manierk! i 'o"i)gn) yk. -iedy ju ugasi 'ragnienie( odda j). 0 a'ij! si! %randy marszaka( kiedy ju si! z nim s'otkam 0 'rzyg&)da si! .erardowi z "iekawo+"i). 0 /ra"asz "zy &e"isz gdzie+8 0 Le"! 0 odar .erard. 0 Misja z&e"ona 'rzez marszaka Medana. Syszaem( e wra"asz od &orda Targonne1a. 3ak zareagowaa 3ego Lordowska Mo+* na wie+* o ataku Bery& na Eua&inesti8 #y"erz wzruszy ramionami( rozejrza si! wokoo z 'ogard). 0 Marszaek Medan zarz)dza zaiste uro"zym zak)tkiem. Trudno mu si! dziwi*( e 'osuni!"ia smo"zy"y za%iy mu *wieka. 6a'ewniam "i!( 'anie( &ord Targonne wie( "o ro%i*. .erard wyda g!%okie west"hnienie. 0 ie masz 'oj!"ia( jak "i!kie to zadanie. Tkwi* tutaj 'o+r$d ty"h 'askudny"h e&f$w( kt$rym wydaje si!( e ty&ko d&atego( e s) dugowie"zne( mog) si! uwaa* za &e'sze od nas. ie dostaniesz tu dz%ana do%rego 'iwa d&a ukojenia duszy. 2o za+ si! ty"zy ko%iet( wszystkie zadzieraj) nosa i o%nosz) si! z t) swoj) dum). Powiem "i jednak( jak si! rze"zy na'rawd! maj) 0 .erard 'rzysun) si!( zniy gos. / grun"ie rze"zy one nas 'ragn). ?&fim ko%ietom 'odo%aj) si! nasi m!"zy5ni. Ty&ko udaj)( e jest ina"zej. -usz) takiego( a 'otem 'odnosz) &ament( jak ze"h"e wzi)*( "o mu si! oferuje. 0 Syszaem( e marszaek %rata si! z tym ro%a"twem 0 usta ry"erza wykrzywi grymas. .erard 'ry"hn). 0 Marszaek 0 to ju %ardziej e&f ni "zowiek( je+&i "h"esz zna* moje zdanie. si! nam za%awi*. ,&e( jak s)dz!( to ju niedugo 'otrwa. #y"erz s'ojrza zna"z)"o na .erarda. 0 Powiem takH gdzieko&wiek si! wy%ierasz( &e'iej wra"aj szy%ko( %o ina"zej wszystko ie daje

"i! ominie. So&amnij"zyk o%rzu"i ry"erza s'ojrzeniem 'enym 'odziwu i zazdro+"i. 0 /szystko %ym da( e%y %y* na 'osterunku w kwaterze g$wnej. To musi %y* na'rawd! eks"ytuj)"e( znajdowa* si! tak %&isko 3ego Lordowskiej Mo+"i. 6ao! si!( e wiesz = wszystkim( "o si! dzieje na +wie"ie. 0 /iem ty&e( i&e mam wiedzie* 0 'owiedzia ry"erz( %ujaj)" si! na 'i!ta"h i nawet na gwiazdy 'atrz)" wzrokiem 'rzyszego wa+"i"ie&a. 0 /a+"iwie to rozwaam 'rzeniesienie si! tutaj. 3u niedugo wy"i)gn) si! nasze r!"e 'o t! e&fi"k) ziemi! i domostwa. I e&fie ko%iety( je+&i to wa+nie &u%isz 0 zmierzy .erarda dyskredytuj)"ym wzrokiem. 0 4so%i+"ie nie "h"ia%ym dotyka* adnej z ty"h ozi!%y"h( o+&izgy"h wied5m. <&aki mi si! 'rzewra"aj) na sam) my+&. , ty &e'iej za%aw si! z kt$r)+ szy%ko( %o moe nie zosta* "i adna 'od r!k). .erard m$g teraz odgadn)* wag! rozkaz$w Targonne1a d&a Medana. Do+* wyra5nie zarysowa mu si! 'rzed o"zyma '&an Pana o"y i 'rzy'rawi go o nudno+"i. 6agarn)* e&fi"k) wasno+*( zamordowa* wa+"i"ie&i i rozda* %oga"two &oja&nym "zonkom #y"erstwa. Do .erarda za"isn!a si! na r!koje+"i mie"za. Mia o"hot! 'rzewr$"i* dumnemu ry"erzowi f&aki na &ew) stron!. Musia jednak odsun)* od sie%ie t! 'rzyjemno+* > zostawi* j) marszakowi Medanowi. #y"erz k&e'n) si! r!kawi"ami 'o udzie i 'rzez rami! rzu"i s'ojrzenie stajennym( kt$rzy wydziera&i si! na gryfony( nieodmiennie nie zwra"aj)"e na ni"h uwagi. 0 Prostaki 0 rzu"i znie"ier'&iwiony. 0 6daje si!( e sam %!d! musia si! za to za%ra*. , zatem( miej 'odr$y y"z!( 'anie. 0 & wzajemnie 0 od'owiedzia .erard. Przyg&)da si!( jak ry"erz 'odszed do stajenny"h wawym krokiem( e%y im naur)ga*( 'omagaj)" so%ie 'i!+"i)( kiedy nie otrzymywa jego zdaniem wa+"iwy"h od'owiedzi. Stajenni wynie+&i si! "hykiem( zostawiaj)" ry"erza( e%y sam 'okrzy"za so%ie na gryfony. 0 Pod&e" 0 odezwa si! jeden z m!"zyzn( masuj)" 'osinia"zony 'o&i"zek. 0 , teraz jesz"ze "a) no" oka nie zmruymy( %o %!dziemy nadskakiwa* jego "ho&ernemu smokowi. 0 ie 'rzem!"za%ym si! z%ytnio 0 'owiedzia .erard. 0 My+&!( e wizyta tego 'ana 'otrwa duej( ni mu si! wydaje. 6na"znie duej. Stajenny zmierzy .erarda 'os!'nym wzrokiem i ruszy w stron! jaskini %!kitnego smoka marszaka. Mody ry"erz( "ay w nerwa"h( szykowa si! do s'otkania z %!kitnym( 'rzy'ominaj)" so%ie kady strz!' informa"ji o smoka"h( jaki kiedyko&wiek o%i mu si! o uszy. S'raw) najwyszej wagi %!dzie o'anowanie smo"zego stra"hu( kt$ry( jak sysza( moe "zowieka do

reszty s'ara&iowa*. 6e%ra si! mo"no w so%ie i mia nadziej!( e nie zro%i ni"( "o mogo%y 'rzynie+* mu wstyd. -oniuszy wy'rowadzi smoka z jego &egowiska. Brzytwa 'rzedstawia za'ieraj)"y de"h w 'iersia"h widok. Promienie so"a ja+niay na jego %!kitny"h uska"h. Fe% mia ksztatny( o"zy 'rzenik&iwe( nozdrza rozszerzone. Porusza si! z fa&uj)"ym wdzi!kiem. .erard nigdy w"ze+niej nie zna&az si! w 'o%&iu adnego smoka( a "o do'iero takiego. Stra"h( kt$rego si! o%awia( musn) go( a&e smok nie zro%i ni"( %y do'rowadzi* "zowieka do stanu 'aniki. .erard 'o"zu za+ 'een grozy 'odziw i za"hwyt. Smok( +wiadom owej admira"ji( 'otrz)sn) grze%ieniem( roz'rostowa skrzyda i trzasn) ogonem. Starszy m!"zyzna ruszy od gadziego %oku w stron! .erarda. By niskiego wzrostu( mia ka%)kowate nogi i ko+"ist) sy&wetk!. Sko+ne o"zy nieoma& gu%iy si! w sie"i zmarsz"zek7 s'od zmruony"h 'owiek %aday modego ry"erza z "iekawo+"i) i 'odejrz&iwie. 0 3estem treserem Brzytwy( 'anie 0 odezwa si! starze". 0 igdy nie widziaem( e%y marszaek 'ozwa&a innej oso%ie dosiada* swojego smoka. 2o si! dzieje8 .erard 'oda mu rozkazy Medana. Stary 'rzyg&)da si! im intensywnie( 'rzy%&iy 'ie"z!* do nosa( %y o%ejrze* j) so%ie swoim( 'rawdo'odo%nie ty&ko jednym zdrowym okiem. So&amnij"zyk 'omy+&a 'rzez "hwi&!( e starze" %!dzie "h"ia 'owstrzyma* go od 'odr$y i nie wiedzia( "zy ma si! z tego 'owodu "ieszy*( "zy %y* zawiedziony. 0 2$( zawsze jest ten 'ierwszy raz 0 wymamrota staruszek i odda rozkazy. S'ojrza na z%roj! .erarda i uni$s %rew. 0 ie my+&isz "hy%a w tym &e"ie*( "o( 'anie8 0 3a... tak my+&!... 0 za"i) si! .erard. Starze" %y o%urzony. 0 -&ejnoty so%ie odmrozisz: 0 'otrz)sn) gow). 0 o( je+&i%y+ mia na smo"zym grz%ie"ie wyrusza* na %itw!( nie ma s'rawy( "ay ten meta& %y%y jak zna&az( a&e nie taka do&a 'rzed to%). 2zeka "i! dugi i szy%ki &ot. Mam tu jakie+ stare sk$rzane a"hy marszaka( kt$re %!d) na "ie%ie 'asowa*. Mog) %y* 5dzie%ko za due( a&e musz) wystar"zy*. 2zy mam zamo"owa* siodo w jaki+ s'e"ja&ny s'os$%( 'anie8 Marszaek wo&i( jak jest zaraz za o'atkami( a&e znaem inny"h je5d5"$w( kt$rzy wy%iera&i miejs"e mi!dzy skrzydami. M$wi&i( ze &ot jest wtedy agodniejszy. 0 3a... ja na'rawd! nie wiem. 0 .erard 'atrzy na smoka i do'iero teraz dotaro do niego( e na'rawd! %!dzie musia jako+ 'rzez to 'rze%rn)*. 0 a asz) -r$&ow) 0 zrozumia zdumiony starze". igdy e+ w"ze+niej nie dosiada smoka( my&! si!8

.erard wyzna z 'ur'urow) twarz)( e nie. 0 Mam nadziej!( e to nie jest trudne 0 doda( jako ywo 'rzy'ominaj)" so%ie nauk! jazdy konnej. 3e+&i%y mia ze smo"zego grz%ietu s'a+* ty&e razy( "o z koskiego... 0 Brzytwa to weteran( 'anie ry"erzu 0 o+wiad"zy starszy "zowiek dumnie. 0 3est onierzem z krwi i ko+"i. 6dys"y'&inowany( karny. /"a&e nie taki tem'eramentny( jak niekt$re %!kitne. #azem z generaem wa&"zy 'od"zas /ojny 2haosu i '$5niej. , kiedy te nad!te smo"ze dziwo&)gi 'ojawiy si! i za"z!y wyrzyna* sw$j wasny gatunek( marszaek go ukry. Brzytwa nie %y z tego 'owodu sz"z!+&iwy( nie"h "i si! nie wydaje. Sz&i( oj( sz&i na udry. Starze" 'otrz)sn) gow). S'ojrza zezem na .erarda. 0 My+&!( e za"zynam 'ojmowa*( "o si! dzieje 0 'okiwa 'omarsz"zon) gow). 0 Syszaem '&otki( e ta zie&ona dziwka zmierza w nasz) stron!. 0 Po"hy&i si! ku .erardowi i odezwa '$gosemH 0 Ty&ko nie wygadaj si! Brzytwie( 'anie. 3e+&i%y si! dowiedzia( e m$g%y dosta* w swoje a'y t! zie&on) kreatur!( kt$ra za%ia jego towarzysza( stan)%y do wa&ki( nie og&)daj)" si! na marszaka. Po 'rostu od&e* z nim %ez'ie"znie da&eko st)d( 'anie ry"erzu. ie"h wam o%ydwu sz"z!+"ie s'rzyja. .erard ju otwiera usta( e%y 'owiedzie*( e wr$"i z Brzytw) wkr$t"e( a%y wzi)* udzia w %itwie( jak ty&ko dostar"zy wiadomo+*( a&e zagryz wargi( o%awiaj)" si!( e m$g%y zdradzi* z%yt wie&e. ie"h so%ie stary my+&i( "o "h"e. 0 2zy... "zy Brzytwie %!dzie 'rzeszkadza*( e nie jestem marszakiem Medanem8 0 s'yta z o"i)ganiem. 0 wierz"how"em. 0 Brzytwa jest oddany marszakowi( 'anie( a&e kiedy ju 'ojmie( e to Medan "i! 'osya( %!dzie "i do%rze suy. T!dy( 'anie. Przedstawi! was so%ie. 0 3ak jest "e& naszej 'odr$y8 0 s'yta Brzytwa. 0 ie wo&no mi go teraz wyjawi* 0 od'ar .erard tonem 'rze'rosin. 0 Mam "i go ie %y to najwido"zniej rozmowny 'rzedstawi*( kiedy ju znajdziemy si! w 'owietrzu. Im mniej os$% go zna( tym &e'iej. Smok skin) gow) na znak gotowo+"i do su%y. ty' i 'o zadaniu tego jedynego 'ytania wr$"i do zdys"y'&inowanego mi&"zenia. Siodanie smoka zaj!o dusz) "hwi&!( mimo e Brzytwa w aden s'os$% nie utrudnia tego zadania. ;oenie sioda i u'rz!y z jej niez&i"zonymi k&amrami i 'askami stanowio 'ro"edur! skom'&ikowan) i 'o"haniaj)") s'oro "zasu. .erard u%ra Aa"hyB( na kt$re skadaa si! watowana tunika ze sk$ry z dugimi r!kawami( kt$r) na"i)gn) na 'ar! gru%y"h sk$rzany"h nogawi". #!kawi"e miay "hroni* donie. 2za'!( kt$ 0 ra 'rzy'ominaa ie "h"ia%ym go rozdrani*. Moe odm$wi* %y"ia moim

katowski ka'tur( na"i)gn) na gow! tak( e o"hraniaa zar$wno uszy( jak i szyj!. Sk$rzana tunika %ya za dua( s'odnie za "iasne( a hem go u"iska. .erard 'rawie ni" nie widzia 'rzez otwory na o"zy i zastanawia si!( 'o "o w og$&e %yy. Sym%o& 2zarny"h #y"erzy 0 ka&ia i "zaszka 0 wkom'onowany %y w 'rzeszy"ia tuniki. Poza tymi insygniami i mie"zem ni" nie zdradzao .erarda jako 2zarnego #y"erza. S"howa "enny &ist %ez'ie"znie do sk$rzanej saszety( kt$r) 'rzytro"zy 'orz)dnie do sioda. im smok i jego je5dzie" %y&i gotowi do drogi( so"e zd)yo ju ws'i)* si! wysoko na nie%oskon. .erard niezdarnie dosiad %estii( "o wymagao zar$wno 'omo"y koniuszego( jak i samego wierz"how"a( kt$ry z 'rzykadn) wr!"z "ier'&iwo+"i) znosi jego %rak w'rawy. 2ay w ')sa"h i zmieszany( .erard &edwo zd)y 'o"hwy"i* &ej"e( kiedy Brzytwa( wy%ijaj)" si! ze swoi"h umi!+niony"h ty&ny"h a'( jak z 'ro"y wystrze&i 'rosto w nie%o. 4d tego szar'ni!"ia o)dek ry"erza zna&az si! mniej wi!"ej na wysoko+"i jego %ut$w( a on sam +"isn) &ej"e z tak) si)( a zdr!twiay mu 'a&"e. -iedy jednak smok roz'ostar skrzyda i wz%i si! w 'oranne nie%o( wraz z nim wznioso si! r$wnie ser"e .erarda. /"ze+niej nie m$g zrozumie*( "o skania &udzi do wst)'ienia w szeregi smo"zy"h je5d5"$w. Teraz zrozumia. Lot %y 'rzey"iem jedno"ze+nie za'ieraj)"ym de"h w 'iersia"h i 'enym 'rzeraenia. 4%udziy si! w nim ws'omnienia dzie"i!"y"h sn$w o &ataniu na 'odo%iestwo or$w. Pr$%owa nawet sam zo%a"zy*( jak to jest( ska"z)" z da"hu stodoy z roz'ostartymi ramionami( "o sko"zyo si! ty&ko twardym &)dowaniem na stogu siana i o may wos nie 'rzetr)"onym karkiem. Dresz"z 'odnie"enia ogrza mu krew i ze&a stra"h +"iskaj)"y o)dek. -iedy 'rzyg&)da si!( jak ziemia umyka mu s'od st$'( zdumiao go owo dziwne u"zu"ie( e to +wiat go o'usz"za( nie za+ odwrotnie. 2isza w'rowadzia go w trans( "isza( kt$ra %ya na 0 %rzmiaa i zu'ena( nie taka( jak to( "o "isz) nazywaj) st)'aj)"y 'o ziemi. Tamto mi&"zenie skada si! z r$ny"h dro%ny"h odgos$w( kt$re s) tak niezmienne( a 'rzestajemy je sysze*H +wiergot 'tak$w( szum wiatru targaj)"ego &i+"ie( e"ha od&egy"h gos$w( szemranie strumieni i 'otok$w. .erard nie sysza ni" o'r$"z skrzy'ienia +"i!gien smo"zy"h skrzyde( a kiedy %!kitny +&izga si! 'o termi"zny"h 'r)da"h( nie sysza nawet tego. 2isza 'rze'eniaa go u"zu"iem s'okoju( euforii. ie %y ju "z!+"i) tego +wiata. ;nosi si! 'onad jego troskami( &amentami( 'ro%&emami. 2zu( jak%y nie 'osiada "i!aru( jak%y zrzu"i "iao i ko+"i. My+& o 'owro"ie( o 'rzywdzianiu owego "iaa( o ugi!"iu si! 'od "i!arem( nag&e staa si! odraaj)"a. M$g%y tak &e"ie* ju %ez ko"a( sun)* do miejs"a( gdzie so"e "howa si! 'o zmroku( '!dzi*

ku ksi!y"owym kryj$wkom. Smok 'ozostawi w do&e wierz"hoki drzew. 0 Dok)d &e"ie*8 0 s'yta Brzytwa( a jego gos ni"zym grzmot wyrwa .erarda z zadumy. 0 a '$no" 0 odkrzykn) ry"erz. /iatr( dm)"y 'rosto w jego twarz( 'orwa mu sowa z ust. Smok 'rzekr!"i e%( e%y &e'iej sysze*. 0 Do So&anthus. Brzytwa s'ojrza na niego 'ytaj)"o i .erard wystraszy si!( e smok moe mu odm$wi*. So&anthus %yo teorety"znie wo&nym terytorium. #y"erze So&amnijs"y u"zyni&i ze 'ot!n) twierdz!( miasto naj&e'iej ufortyfikowane na "aym ,nsa&onie. Brzytwa mia wsze&kie 'rawo do'ytywa* si!( d&a"zego kazano mu &e"ie* do twierdzy wroga( a kiedy nie s'odo%aa%y mu si! od'owied5( m$g%y z 'owodzeniem zrzu"i* .erarda z sioda. . #y"erz ju mia na usta"h wyja+nienie( a&e smok sam go so%ie udzie&i. 0 ,ha( rekonesans 0 uzna i o%ra wa+"iwy kurs. Brzytwa nie odezwa si! 'od"zas &otu ani sowem. Byo to .erardowi na r!k!( zato'i si! %owiem we wasny"h mro"zny"h my+&a"h( kt$re za"i)yy "ieniem na 'rzemykaj)"ej w do&e 'rze'i!knej 'anoramie. 6 tak) nadziej)( tak) 'ewno+"i) m$ 0 wi o tym( e 'otrafi 'rzekona* #y"erzy So&amnijski"h( %y 'rzy%y&i na odsie"z Eua&inesti( teraz jednak( kiedy ju %y w drodze( naszy go w)t'&iwo+"i( "zy rze"zywi+"ie zdoa tego dokona*. 0 Panie 0 odezwa si! Brzytwa 0 s'$jrz w d$. .erard s'ojrza( a ser"e znowu mu za"i)yo( "i)gn)" go ku ziemi. 0 6ni &ot 0 rzu"i smokowi komend!. ie wiedzia( "zy zostanie usyszany( do)"zy wi!" do s$w gest doni w r!kawi"y. 0 2h"! mie* &e'szy widok. Smok wystrze&i z warstwy "hmur( kre+&)" 'owo&i okr!gi( s'ira&) znia &ot. 0 /ystar"zy 0 'owiedzia ry"erz( daj)" smokowi sygna( e%y zawis nieru"homo. .erard 'rze"hy&i si! 'rzez siodo( 'rzytrzymuj)" si! r!koma i wyjrza znad &ewego skrzyda smoka. 6iemi! w do&e za&ewa %ezmiar wojsk( a i"h &i"ze%no+* %ya tak wie&ka( e a 'o grani"e jego wzroku roz"i)gay si! ni"zym o&%rzymi "zarny w). B!kitn) wst)k)( kt$ra wia si! 'o+r$d zie&eni &as$w( %ya z 'ewno+"i) Pienista /oda( rzeka( kt$ra stanowia grani"e Eua&inesti. Fe% "zarnego w!a 'rze'ezn) ju na jej drug) stron! i sun) w g)% krainy. .erard 'o"hy&i si! do 'rzodu. 0 2zy moesz zwi!kszy* 'r!dko+*8 0 krzykn) i zi&ustrowa swoje 'ytanie( wskazuj)" 'a&"em w kierunku '$no"y. Brzytwa "hrz)kn).

0 Mog! &e"ie* szy%"iej 0 odkrzykn) 0 a&e nie r!"z! za twoj) wygod!. .erard 'atrzy w d$( sza"uj)" siy( &i"z)" oddziay( furgony( za'ami!tuj)" ty&e( i&e ty&ko zdoa. 6a"isn) z!%y( sku&i si! w siod&e i kiwn) smokowi gow). 4&%rzymie smo"ze skrzyda 'o"z!y %i*. Brzytwa 'odni$s e% w stron! "hmur i 'oszy%owa ku nim. age 'rzys'ieszenie w%io .erarda w siodo. Bogosawi teraz tego( kto za'rojektowa sk$rzany hem i zrozumia( 'o "o %yy otwory na o"zy. ,&e i tak '!dz)"y wiatr na w'$ go o+&e'i( zy stan!y mu w o"za"h. 4d ru"hu smo"zy"h skrzyde ku&%aka za"z!a kiwa* si! w 'rz$d i w ty. Go)dek 'odszed .erardowi do garda. 6 'onur) min) "hwy"i si! mo"niej i mod&i( e%y gdzie+ tam %y&i %ogowie( do kt$ry"h dotr) jego mody.

: Mars# a Si*;a &st

ikt dokadnie nie wiedzia( jakim s'oso%em 'o stoe"znym mie+"ie Si&9anost rozniosa si! wie+*( e donie tej &udzkiej dziew"zyny zwanej Min) uzdrawiaj). ?&fy mogy%y dowiedzie* si! "zego+ o niej z zewn!trznego +wiata( &e"z %yy od niego od"i!te tar"z)( kt$ra miaa je "hroni*( a w rze"zywisto+"i niosa im 'owo&n) +mier*. Gaden e&f nie 'otrafi usta&i*( gdzie 'o raz 'ierwszy jego uszu doszy te '&otki( a&e 'rzy'isywa je %)d5 to s)siadowi( %)d5 kuzynowi( wresz"ie 'rze"hodniowi. P&otka wy%u"ha wraz z za'adni!"iem zmroku. Poniosa j) no"( sze'tem 'a"hn)"ej kwie"iem no"nej %ryzy( +'iewem sowika( nawoywaniem sowy. Pogoska roz'rzestrzeniaa si! w aurze 'odnie"enia i rado+"i 'o+r$d mody"h( %y&i wsze&ako ta"y w+r$d starszy"h e&f$w( kt$rzy na wie+* o niej marsz"zy&i %rew i 'rzestrzega&i 'rzed z%ytnim zaufaniem. /i!kszo+* w+r$d s"e'tyk$w stanowi&i kirathowie( kt$rzy od dawna ju 'atro&owa&i i strzeg&i grani" Si&9anesti. Pogr)eni w smutku 'rzyg&)da&i si!( jak tar"za za%ijaa kade ywe stworzenie( kt$re z%&iyo si! do grani"y. Pokona&i okrutny "zar 0 sen zesany 'rzez 2yana -rwaw) 6gu%! wie&e &at w"ze+niej( 'od"zas /ojny Lan"y. -irathowie wiedzie&i ze swojego gorzkiego do+wiad"zenia( e zo moe 'rzy%y* w 'i!knej 'osta"i( 'o to ty&ko( %y o%jawi* swoj) ohyd! i za%$j"zo+*( kiedy ju stanie si! z nim twarz) w twarz. -irathowie zatem ostrzega&i 'rzed ow) &udzk) dziew"zyn). ;siowa&i 'owstrzyma* '!d '&otki gnaj)"ej 'o'rzez miasto( szy%kiej( %ysz"z)"ej i nieu"hwytnej ni"zym kro'&a rt!"i. -iedy jednak 'ogoska 'ukaa do drzwi domu( w kt$rym moda e&fia matka tu&ia do 'iersi umieraj)"e ma&estwo( dawano jej wiar!. 4strzeenia kirath$w 'rzeszy %ez e"ha. 4wej no"y( kiedy ty&ko jasna tar"za miesi)"a zwieszaa si! wysoko na nie%ie zamiast sre%rny"h i "zerwony"h ksi!y"$w oto"zony"h wianuszkiem gwiazd( wartowni"y 'rzy %ramie do Si&9anostu wyg&)daj)"y na trakt 'rowadz)"y do i"h miasta( ujrze&i gru'! &udzi maszeruj)"y"h w i"h stron!. ie %yo i"h wie&u( dwudziestu ry"erzy odziany"h w "zarne !dzne to %yo wojsko. /y"ie"zeni awet ry"erze sz&i 'ieszo( i"h nerakijskie z%roje i ki&ka setek 'ie"hur$w za nimi.

onierze 'ie"hoty 'otyka&i si!( ku&e&i na o%o&ay"h sto'a"h.

konie 'ozdy"hay na 'o&u %itwy a&%o te zostay zjedzone 'rzez 'rzymieraj)"y"h godem je5d5"$w. 3eden ty&ko ry"erz siedzia w siod&e. By to i"h dow$d"a( smuka 'osta* na grz%ie"ie konia w ko&orze krwi. Tysi)" e&fi"ki"h u"znik$w( uz%rojony"h w owiane &egend)( syn)"e ze swojej "e&no+"i dugie uki( o%serwowao z%&iaj)"e si! wojsko7 kady mia ju o%rany "e&. Strze&"$w %yo tak wie&u( e gdy%y ty&ko 'ad rozkaz( kady z 'od"hodz)"y"h 'od mury onierzy zosta%y nasz'ikowany ty&oma strzaami( i&e igie ma na swoim grz%ie"ie jeozwierz. ?&fi""y u"zni"y zerka&i nie'ewnie na swoi"h dow$d"$w. Sysze&i '&otki tak samo jak

tam"i. Mie&i w doma"h "hory"h %&iski"hH ony( m!$w( matki( oj"$w( dzie"i 0 wszystki"h trawia wynisz"zaj)"a "horo%a. /ie&u u"znik$w r$wnie za"zynaa do'ada* sa%o+* i ty&ko ogromnym wysikiem wo&i 'ozosta&i na swoi"h 'osterunka"h. ie ina"zej rze"z si! miaa z dow$d"ami. -irathowie( kt$rzy nie na&ee&i do e&fi"kiej armii( sta&i 'o+r$d wojska( o'atu&eni 'asz"zami( kt$re w razie 'otrze%y sta'iay si! w jedno z &i+*mi i drzewami tak %&iski"h i"h ser"om &as$w( i 'rzyg&)da&i si! wszystkiemu 'onuro. Mina( %o to ona dowodzia oddziaem( kierowaa si! w'rost na sre%rne wrota. /je"haa w zasi!g strza( nie mrugn)wszy nawet 'owiek)( jej ko ni$s dumnie e%( kark mia wygi!ty w uk i 'otrz)sa ogonem. 4%ok kro"zy o&%rzymi minotaur. 3ej ry"erze 'od)a&i za ni)( za nimi za+ sz&i 'ie"hurzy. 2zuj)" na so%ie e&fie s'ojrzenia( onierze zdo%y&i si! na wysiek wyr$wnania szereg$w i wy'i!"ia 'iersi7 'omaszerowa&i wy'rostowani i wyso"y( s'rawiaj)" wraenie nieustraszony"h( "ho* 'od wie&oma z ni"h 'ewnie ugi!y si! nogi na widok grot$w strza %ysz"z)"y"h w +wiet&e ksi!y"a. Mina wstrzymaa konia tu 'od %ram). Podniosa gos( kt$ry roz&eg si! tak "zysto i d5wi!"znie( jak me&odia sre%rnego dzwone"zka. 0 6w! si! Mina. Przy%ywam do Si&9anostu w imi! 3edynego. Przy%ywam( %y nau"za* moi"h e&fi"h %ra"i i siostry o 3edynym Bogu i %y 'rzyj)* i"h jako jego sugi. /zywam "i!( &udu Si&9anostu( otw$rz %ram!( %ym moga 'rzyj+* do was w 'okoju. 0 ie ufaj"ie jej 0 na'omina&i kirathowie. 0 ie dawaj"ie jej wiary: ikt i"h jednak nie su"ha( a kiedy jeden z kirath$w( m!"zyzna o imieniu #o&an( uni$s uk i wy"e&owa w dziew"zyn!( stoj)"y o%ok rzu"i&i si! na niego i zakrwawiony( %ez 'rzytomno+"i &eg na 'yta"h "hodnika. /idz)"( e wszys"y gusi s) na i"h sowa( kirathowie 'odnie+&i swojego rannego towarzysza i o'u+"i&i miasto Si&9anost( wy"ofuj)" si! w so%ie ty&ko znane &e+ne ost!'y. Cero&d 'ost)'i na'rz$d i doniosym gosem od"zytaH 0 6godnie z rozkazem 3ego /ysoko+"i kr$&a nakazuje si!( %y %ramy Si&9anostu stan!y otworem 'rzed Min)( kt$r) 3ego /ysoko+* tytuuje Pogrom") Smok$w( /y%awi"ie&em Si&9anesti. ?&fi""y strze&"y o'u+"i&i uki i z i"h garde do%y si! nier$wny wiwat. /artowni"y 'os'ieszy&i ku %ramie ze sta&i( sre%ra i magii. 2ho* odrzwia wyg&)day kru"ho i de&ikatnie jak s'&oty 'aj!"zej ni"i( staroytna magia wi)zaa je tak mo"no( e adna sia na -rynnie nie moga da* im rady( o'r$"z odde"hu smoka. Minie wystar"zyo jednak 'rzyoy* do do wr$t( %y otwary si! 'rzed ni). Pogrom"zyni Smok$w %ez 'o+'ie"hu wjedaa do Si&9a 0 nostu. Minotaur szed 'rzy jej siod&e( mierz)" e&fy zas!'ionym s'ojrzeniem nieufny"h o"zu. Gonierze kro"zy&i za ni)(

nies'okojni( %adaw"zy( "zujni. ?&fy( 'o wst!'nym okrzyku rado+"i( zami&ky. Tumy to"zyy si! wzdu traktu( kt$ry w +wiet&e ksi!y"a 'rzy%ra kredowo%iay ko&or. ikt nie odezwa si! ani sowem i jedynym( "o dao si! sysze*( %y %rz!k ko&"zug( "hrz!st z%roi i mie"zy( miarowy krok szuraj)"y"h w marszu o%uty"h st$'. Mina zd)ya uje"ha* ty&ko kawaek( a "z!+* wojsk "i)g&e jesz"ze %ya 'rzy %ramie( kiedy +"i)gn!a "ug&e. Do jej uszu do%ieg jaki+ d5wi!k i wy'atrywaa teraz "zego+ w tumie. 6siadszy z konia( zesza z traktu i ruszya 'rosto ku e&fiej "i%ie. 4&%rzymi minotaur do%y mie"za i ju "h"ia ruszy* za ni)( %y osania* jej tyy( a&e uniosa do w %ezgo+nej komendzie i zatrzyma si!( jak%y go "zym+ razia. Mina 'odesza do modej e&fiej ko%iety na 'r$no usiuj)"ej u"iszy* kwi&enie nies'okojnego ma&"a w wieku moe trze"h &at. To wa+nie $w 'a"z usyszaa. ?&fy odsun!y si!( %y zro%i* Minie 'rzej+"ie( odskakuj)" 'rzy tym od niej( jak%y o%awiay si!( e jej dotyk s'rawi im %$&. Mimo to jednak( kiedy ju i"h min!a( niekt$re z modszy"h z wahaniem wy"i)gay donie( %y raz jesz"ze jej dotkn)*. uwagi. 6%&iywszy si! do zas!'ionej matki( Mina odezwaa si! w e&fi"kiej mowieH 0 Twoja "$re"zka 'a"ze. 2aa jest roz'a&ona od gor)"zki. 2o z ni)8 Matka w o%ronnym ge+"ie 'rzytu&ia dzie"i)tko do 'iersi i 'o"hy&ia si! nad jego g$wk). 3ej zy 'oto"zyy si! na "zoo dziew"zynki. 0 3u od duszego "zasu trawi j) ta "horo%a. , "i)g&e jest z ni) ty&ko gorzej. Boj! si!( e... ona umiera. 0 Podaj mi to dzie"ko 0 'owiedziaa Mina( wy"i)gaj)" r!"e. 0 ie: 0 e&fka 'rzy"isn!a je do sie%ie. 0 ie( nie r$% jej krzywdy: 0 Podaj mi to dzie"ko 0 'owt$rzya dziew"zyna agodnym gosem. Pene %oja5ni o"zy matki s'otkay si! z o"zyma &udzkiej ko%iety. Gywi"zne "ie'o %ursztynu otu&io matk! i dzie"ko. Podaa Minie swoje ma&estwo. Dziew"zynka waya ty&e( "o ni". / ramiona"h /y%awi"ie&ki Si&9anesti %ya &ekka ni"zym %!dny ognik. 0 Bogosawi! "i! w imi! 3edynego B$stwa 0 'owiedziaa Mina 0 i zwra"am "i! +wiatu ywy"h. -wi&enie dzie"ka ustao. 4sun!o si! w ramiona Miny( a starszym e&fom niema&e z%rako t"hu. 0 3est ju zdrowa 0 o+wiad"zya dziew"zyna( oddaj)" dzie"ko mat"e. 0 .or)"zka o'ada. 6a%ierz j) do domu i trzymaj w "ie'&e. B!dzie ya. ie zwra"aa na nie

Matka zajrzaa z &!kiem w twarzy"zk! dzie"ka i krzykn!a z rado+"i. Dzie"ina 'rzestaa 'aka*( a &eaa %ez si( %o za'ada w s'okojny sen. 3ej "zoo %yo "hodne( odde"h s'okojny. 0 Mino: 0 zawoaa e&fka( o'adaj)" na k&!"zki. 0 Bogosawiona %)d5( Mino: 0 ie ja 0 od'ara Mina. 0 3edyne B$stwo. 0 3edyne B$stwo 0 wykrzykn!a matka. 0 Dzi!ki nie"h %!d) 3edynemu B$stwu. 0 -amstwa: 0 hukn) jaki+ e&f( 'rze'y"haj)" si! 'rzez tum. 0 -amstwa i %&u5nierstwa. 3edynym 'rawdziwym %ogiem jest Pa&adine. 0 Pa&adine was 'orzu"i 0 od'ara Mina. 0 6ostawi was samy"h. , 3edyne B$stwo zostao z wami. Trosz"zy si! o was. ?&f ju otwiera usta( %y ze zo+"i) ode'rze* te zarzuty. 6anim jednak zd)y si! odezwa*( Mina zwr$"ia si! do niegoH 0 Twojej umiowanej ony nie ma tutaj dzisiejszej no"y. 0 ?&f za"isn) usta. Mamro"z)" "o+( odwr$"i si! i ruszy z 'owrotem. 0 2horo%a nie wy'u+"ia jej z domu 0 woaa za nim Mina. 0 Sa%o+* do'ada j) ju dawno( dawno temu. Patrzysz( jak kadego dnia +mier* staje "oraz %&iej jej $ka. Ley 'rzykuta do( %o nie moe ju "hodzi*. Dzisiejszego ranka nie zdoaa oderwa* gowy od 'oduszki. 0 4na umiera: 0 rzu"i e&f ostrym tonem( w"i) z odwr$"on) gow). 0 /ie&u umaro. Bierzemy na %arki nasze "ier'ienie i idziemy da&ej. 0 -iedy wr$"isz do domu 0 "i)gn!a Mina 0 twoja ona 'owita "i! w 'rogu. ;jmie twoje donie i jak za dawny"h dni zata"zy"ie razem w ogrodzie. ?&f zwr$"i ku niej twarz. Fzy zna"zyy na niej %ruzdy( jego wzrok %y ostrony( niedowierzaj)"y. 0 To jaka+ sztu"zka. 0 My&isz si! 0 od'ara z u+mie"hem dziew"zyna. M$wi! 'rawd! i wiesz o tym. P$jd5 do niej. P$jd5 i 'rzekonaj si! na wasne o"zy. ?&f w'atrywa si! w Min!( a 'otem( z gu"hym j!kiem( 'rze'"hn) si! 'rzez ota"zaj)"e go tumy i znikn). Mina wy"i)gn!a do w kierunku e&fiej 'ary. Matka i oj"ie"( kade trzymao za r!k! maego "ho'"a. Brzd)"e %yy %&i5niakami( "hudymi i %ez y"ia( a i"h mode twarze wykrzywia taki %$&( e wyg&)day ni"zym 'omarsz"zeni star"y. Mina skin!a na "ho'"$w. 0 Podejd5"ie do mnie. Sku&i&i si!( staj)" 'rzed ni). 0 3este+ "zowiekiem 0 'owiedzia jeden z ni"h. 0 ienawidzisz nas.

0 6a%ijesz nas 0 odezwa si! jego %rat. 0 M$j oj"ie" tak m$wi. 0 To( "zy jest si! "zowiekiem( e&fem "zy minotaurem( nie "zyni r$ni"y w o"za"h 3edynego B$stwa. /szys"y jeste+my jego dzie*mi( a&e musimy %y* 'osusznymi dzie*mi. Przyjd5"ie do mnie. Przyjd5"ie do 3edynego B$stwa. 2ho'"y 'odnie+&i o"zy na rodzi"$w. ?&fy w%ijay wzrok w Min!( nie odzywaj)" si! ani sowem( nie "zyni)" adnego gestu. Tum wok$ ni"h( zamary i "i"hy( 'rzyg&)da si! dramatowi. /resz"ie jeden z "ho'"$w 'u+"i mat"zyn) do i 'o 0 st)'i na'rz$d( stawiaj)" sa%e i nie'ewne kroki. 6a'a r!k! dziew"zyny. 0 3edyne B$stwo 'osiada mo" zdo&n) uzdrowi* ty&ko jednego z was 0 'owiedziaa Mina. 0 -to to %!dzie8 Ty "zy tw$j %rat8 0 M$j %rat 0 od'ar %ez "hwi&i wahania "ho'ie". Mina 'ooya do na jego gowie. 0 3edynemu mie jest 'o+wi!"enie. Podo%a si! mu. I uzdrowi was o%ydwu. 6drowy ko&or za%arwi %&ade 'o&i"zki. / m!tny"h o"za"h roz%yso y"ie i energia. Sa%e n$ki 'rzestay si! trz)+*( wy'rostoway si! 'rzygar%ione '&e"y. Drugi z "ho'"$w 'u+"i do oj"a i 'od%ieg do swojego %&i5niaka( a o%ydwaj o'&et&i dziew"zyn! ramionami. 0 2hwaa "i: 2hwaa "i( Mino: 0 a usta niekt$ry"h mody"h Si&9anestyj"zyk$w wy'yn!a 'ie+( a oni sami z%&iy&i si!( wy"i)gaj)" ku niej r!"e( %agaj)" j) o uzdrowienie i"h( i"h on( m!$w( dzie"i. Tum fa&owa i na'iera na ni)( i &ada "hwi&a moga zosta* zade'tana. Minotaur .a&dar( zast!'"a /yzwo&i"ie&ki i jej samozwa"zy dra%ant( %rn) 'rzez masy. Po"hwy"iwszy Min!( wy"i)gn) j)ze +"isku( si&nymi r!koma od'y"haj)" na %oki zdes'erowane e&fy. Dosiadszy konia( Pogrom"zyni Smok$w stan!a w strzemiona"h i 'odniosa do( nakazuj)" "isz!. ?&fy zami&ky naty"hmiast( wyt!aj)" su"h( %y "hon)* jej sowa. 0 4to o%jawiam wam( "o zostao mi 'rzekazane. /szys"y( kt$rzy z 'okor) i "z"i) 'ro+%y swoje zanios) do 3edynego B$stwa( dost)'i) uzdrowienia z niemo"y( kt$r) zesa na was smok( 2yan -rwawa 6gu%a. To 3edyne B$stwo wyzwo&io was z jego wi!z$w. zostanie"ie uzdrowione. 2z!+* e&fiej modziey naty"hmiast o'ada na ko&ana i za"z!a si! mod&i*. Inne( starsze e&fy( odm$wiy. igdy w"ze+ 0 niej nie zwra"ay si! do innego %oga 'oza Pa&adine. iekt$re za"z!y sze'ta*( e kirathowie mie&i ra"j!( a&e wtem "i( kt$rzy wznosi&i swoje mody( unie+&i twarze ku ksi!y"owemu +wiatu i wykrzykiwa&i z rado+"i)( e %$& o'u+"i i"h "iaa. /idz)" owe "udowne uzdrowienia( wi!"ej jesz"ze e&f$w za"zynao k&!ka* i z i"h ust do%yy a ko&ana"h m$d&"ie si! do niego( 'rzyjmij"ie go( e&fy( jako waszego %oga 'rawdziwego( a

si! %agania. Starsze e&fy( 'rzyg&)daj)" si! z 'rzeraeniem i niedowierzaniem( kr!"iy gowami. 3eden w sz"zeg$&no+"i( odziany w magi"zn) o"hronn) o'o"z! kirath$w( dusz) "hwi&! w%ija w Min! twardy wzrok( 'o "zym roz'yn) si! w "ienia"h. -rwisto"zerwony rumak szed st!'a na'rz$d. Gonierze Miny torowa&i jej drog! 'o'rzez masy. /iea .wiazd migotaa agodnie w +wiet&e ksi!y"a( wskazuj)" drog! ku nie%iosom. -ro"z)"y u %oku konia .a&dar stara si! mo&iwie najmniej oddy"ha*. 6a'a"h e&f$w %y d&a minotaura otumaniaj)"y( dusz)"y i sodki( a z%ierao mu si! na wymioty7 %y ni"zym wo "zego+ dawno ju umarego. 0 Mino 0 warkn) ostro 0 to s) e&fy: 0 ie stara si! nawet ukry* swojego o%rzydzenia. 0 a "o 3edynemu B$stwu e&fy8 0 Dusze wszystki"h +mierte&nik$w s) d&a 3edynego r$wnie "enne( .a&darze 0 od'ara dziew"zyna. Minotaur gowi si! nad tym( a&e nie 'ojmowa. 4g&)daj)" si! na ni)( zo%a"zy w ksi!y"owej 'o+wia"ie niez&i"zone 'osta"i e&f$w uwi!ziony"h w "ie'ym( %ursztynowym s'ojrzeniu jej o"zu. Mina je"haa da&ej 'rzez Si&9anost( a sowa mod$w wznoszony"h do 3edynego B$stwa w e&fiej mowie sze&esz"z)"ym sze'tem u&atyway w no". Si&9anoshei( syn ,&hany Star%reeze i Porthiosa z #odu So&ostaran( s'adko%ier"a o%ydwu e&fi"ki"h krain( Eua&inesti i Si&9anesti( sta z twarz) i domi 'rzy"i+ni!tymi do krysztaowej szy%y i 'rze'atrywa wzrokiem no" za oknami. 0 o gdzie ona jest8 0 do'ytywa si! nie"ier'&iwie. ie( "zekaj: 6daje si!( e j) widz!: ie( to nie 0 'rzy'ad do szy%y na dusz) "hwi&!( 'o "zym od"hy&i si! z west"hnieniem. 0 za'yta*H 0 ie my+&isz( kuzynie( e "o+ si! jej stao8 -iryn ju otworzy usta( e%y mu od'owiedzie*( a&e zanim zd)y 'owiedzie* "ho* sowo( Si&9anoshei zwr$"i si! do su)"ego. 0 6asi!gnij j!zyka( "o si! tam dzieje 'rzy %ramie. I wra"aj w te '!dy. Su)"y skoni si! i wyszed( zostawiaj)" i"h samy"h w 'okoju. 0 -uzynie 0 odezwa si! -iryn( staranie modu&uj)" gos 0 to ju sz$sty suga( kt$rego 'osae+ w "i)gu ostatniej '$ godziny. /r$"i z takimi samymi wie+"iami( jak 'i)tka 'ozostay"h. Pro"esja 'rzemiesz"za si! 'owo&i( 'oniewa tak wie&u "h"e si! z ni) s'otka*. Si&9anoshei 'owr$"i do okna( wyjrza raz jesz"ze z nie"ier'&iwo+"i)( kt$rej nie usiowa nawet tuszowa*. 0 To %y %)d. Powinienem %y* tam( e%y j ) 'rzy wita* 0 rzu"i kuzynowi "hodne

ona. Pomy&iem si!. D&a"zego ona nie 'rzy"hodzi8 4dwr$"i si!( %y z &!kiem w gosie

s'ojrzenie. 0 ie 'owinienem %y "i! 'osu"ha*. 0 /asza /ysoko+* 0 west"hn) -iryn 0 nie wyg&)dao%y to do%rze. Ty( kr$&( we wasnej oso%ie witaj)"y 'rzyw$d"! naszy"h nie'rzyja"i$8 Do+* ju( e w og$&e w'u+"i&i+my j) do miasta 0 doda do sie%ie( a&e Si&9anosheiowi natura nie 'osk)'ia do%rego su"hu. 0 2zy musz! "i 'rzy'omina*( kuzynie 0 'ada dosadna ri'osta kr$&a 0 e to wa+nie $w nie'rzyja"ie&ski dow$d"a wy%awi nas z a'sk tego ohydnego smoka 2yana -rwawej 6gu%y8 6a jej 'rzy"zyn) na 'owr$t za%io moje ser"e i dane mi %yo o'u+"i* tar"z!( kt$r) wzni$s( tar"z!( kt$ra wysysaa z nas y"ie. 6a jej 'rzy"zyn) zdoaem znisz"zy* Drzewo Tar"zy i uratowa* nasz &ud. .dy%y nie ona( u&i"e Si&9anostu %yy%y 'ene nie e&f$w( a&e tru'$w. 0 3estem tego +wiadom( /asza /ysoko+* 0 zgodzi si! -iryn. 0 Pytam jednake( 'o "o to wszystko8 3akie s) jej inten"je8 0 4 to samo m$g%ym za'yta* "ie%ie( kuzynie 0 od'ar "hodno Si&9anoshei. 0 3akie s) twoje inten"je8 0 ie 'ojmuj!( o "o "i "hodzi 0 zdziwi si! -iryn. 0 2zy%y8 Doszy mnie su"hy( e knujesz "o+ za moimi '&e"ami. /idziano "i! w towarzystwie kirath$w. 0 2$ z tego( kuzynie8 0 agodnie s'yta -iryn. 0 To nasi &oja&ni 'oddani. 0 To nie s) moi &oja&ni 'oddani 0 ze zo+"i) wy%u"h Si&9anoshei. 0 S) w zmowie 'rze"iwko mnie: 0 6mawiaj) si! 'rze"iwko naszym wrogom( 2zarnym #y"erzom... 0 2hodzi "i o Min!. S'iskuj) 'rze"iwko Minie. , to tak samo( jak%y s'iskowa&i 'rze"iwko mnie. -iryn west"hn) "i"ho. 0 -to+ "zeka( e%y 'om$wi* z to%)( /asza /ysoko+*. 0 ie "h"! si! z nikim widzie* 0 od'ar kr$&. 0 My+&!( e z nim akurat 'owiniene+ 0 "i)gn) -iryn. 0 Przy"hodzi od twojej matki. Si&9anoshei odwr$"i si! od okna i w&e'i o"zy w swego krewniaka. 0 2o ty wygadujesz8 Moja matka umara. 6gin!a tej no"y( kiedy ogry na'ady na nasz o%$z. / tym "zasie( kiedy zna&azem si! 'od drugiej stronie tar"zy... 0 ie( kuzynie 0 od'ar -iryn. 0 Twoja matka( ,&hana( yje. /raz ze swoimi &ud5mi 'rzesza 'rzez grani"!. -ontaktowaa si! z kirathami. To d&atego... Pr$%owa&i 'orozmawia* z to%)( kuzynie( a&e s'otka&i si! z odmow). Przysz&i do mnie. Si&9anoshei o'ad na krzeso. S"howa twarz w rozdygotany"h donia"h( e%y ukry* nage zy.

0 /y%a"z mi( kr$&u 0 'odj) -iryn. 0 Powinienem %y zna&e5* jaki+ &e'szy s'os$%( %y "i o tym wszystkim 'owiedzie*... 0 ie: ie m$g%ym usysze* od "ie%ie sz"z!+&iwszy"h wie+"i: 0 krzykn) Si&9anoshei( 'odnosz)" gow!. 0 Posanie" mojej matki jest tutaj8 0 'oderwa si! na r$wne nogi( ruszy nie"ier'&iwym krokiem w stron! drzwi. 0 Przy'rowad5 go. 0 so%ie... 0 4"zywi+"ie. 6a'omniaem. Moja matka jest nie"zystym e&fem 0 gorzko rzu"i Si&9anoshei. 0 /yrok +mier"i wisi nad ni) i gowami ty"h( kt$rzy stoj) u jej %oku. 0 /asza /ysoko+* ma teraz okazj! to zmieni* 0 'odsun) -iryn. 0 a mo"y 'rawa( %y* moe 0 od'ar Si&9anoshei. Prawo jednak nie ma mo"y( %y zmaza* &ata nienawi+"i. Przy'rowad5 go zatem( gdzieko&wiek go ukrye+. -iryn wyszed z komnaty. -r$& wr$"i do okna( a w jego my+&a"h mieszao si! zdziwienie i rado+*. 3ego matka ya. Mina wr$"ia do niego. 4ne musz) si! s'otka*. Po&u%i) si! nawzajem. 2$( moe nie od razu... ;sysza "hro%ot za '&e"ami( a kiedy odwr$"i si!( dostrzeg jaki+ ru"h za "i!kimi kotarami. 6asona zostaa odsuni!ta( ukazuj)" otw$r w +"ianie( sekretne 'rzej+"ie. Si&9anoshei sysza od matki o'owie+"i o ty"h korytarza"h. Szuka i"h( jesz"ze %!d)" smarka"zem( a&e udao mu si! zna&e5* ty&ko ten jeden. -orytarz wi$d do ukrytego ogrodu( teraz mogiy kwiat$w uwi!dy"h 'od zym urokiem tar"zy. 6za kotary wyoni si! -iryn. 3esz"ze jeden e&f( w zaka'turzonym 'asz"zu( wyszed za nim. 0 Samar: 0 wykrzykn) Si&9anoshei( roz'oznaj)" go zarazem z rado+"i) i %o&e+"i). / 'ierwszym odru"hu "h"ia wy%ie" Samarowi na'rze"iw( "hwy"i* go za r!k!( a moe nawet u+"isn)*( sz"z!+&iwy( e on i ,&hana yj). -iryn udzi si!( e tak wa+nie %!dzie wyg&)dao i"h s'otkanie. Mia nadziej!( i my+& o tym( e jego matka jest w 'o%&iu i wraz ze swoimi &ud5mi 'rzekro"zya grani"!( od"i)gnie Si&9anosheia od my+&i o Minie. adzieje -iryna skazane %yy na k&!sk!. Samar nie widzia w Si&9anosheiu kr$&a( &e"z rozwydrzonego dzie"iaka( w +&i"zny"h fataaszka"h i kosztowny"h %yskotka"h( 'od"zas( gdy jego matka nosia u%rania z samodziau i 'rzyozda%iaa si! "hodnym meta&em ko&"zugi. /idzia Si& 0 9anoshei1a we ws'aniaym 'aa"u z wsze&kimi wygodami( o jaki"h m$g zamarzy* i widzia jego matk! dygo"z)") z zimna w nagiej jaskini. Samar widzia te szerokie oe z gru%ymi matera"ami( '&edami z angory i jedwa%nymi 'rze+"ieradami( a 'otem stan!a mu 'rzed o"zyma ,&hana ie ma go w 'rzed'okoju. Paa" stanowi d&a nie%ez'ie"zne miejs"e. Pozwo&iem

+'i)"a na ziemi( o'atu&ona o%szar'anym 'asz"zem. .niew 'rzesoni staremu e&fowi wzrok( zamro"zy umys. Przywoa w my+&a"h o%raz ,&hany 'rze'enionej rado+"i) i 'odnie"eniem na wie+* o tym( e Si&9anoshei( kt$rego uznaa ju za zmarego( jednak yje i do tego nosi na gowie koron! Si&9anesti( "o zawsze %yo jej marzeniem. 2h"iaa si! do uda* niezwo"znie( %yo%y to jednak ogromne ryzyko d&a niej i jej towarzyszy. Samar dugo i z mo") od"i)ga j) od tego 'omysu. Ty&ko fakt( e moga stra"i* wszystko( nad "zym tak dugo 'ra"owaa( s'rawi( e zmienia zdanie i wysaa do syna swego zaufanego. Mia zamiar 'rzekaza* Si&9anosheiowi wyrazy mat"zynej mio+"i( nie %!dzie jednak 'asz"zy* si! 'rzed "ho'akiem ani te trz)+* si! nad nim. Samar 'ostanowi 'rzy'omnie* modemu kr$&owi o%owi)zki( jakie ma syn wo%e" matki( %ez wzg&!du na to( "zy jest wad")( "zy 'rostym e&fem. 3ako kr$& ma te zo%owi)zania wo%e" swego &udu. 2hodne s'ojrzenie Samara zmrozio Si&9anosheia w '$ kroku. 0 -si)! 0 odezwa si! Samar( kaniaj)" si! %ardzo niezna"znie. 0 ;fam( e jeste+ "ay i zdr$w. , ju na 'ewno do%rze odywiony 0 'oto"zy nie"h!tnym wzrokiem 'o suto zastawionym sto&e. 0 Ty&e jada star"zyo%y na ro"zny wikt d&a wojska twojej matki: / jednej "hwi&i wszystkie "ie'e u"zu"ia Si&9anosheia zmieniy si! w so'e& &odu. 6a'omnia( i&e zawdzi!"za Samarowi( a w zamian za to 'rzy'omnia so%ie( e $w nigdy go nie do"enia( %y* moe nawet nie darzy sym'ati). /ad"a wy'rostowa si!. 0 aj'ewniej nie doszy "i! jesz"ze wie+"i( Samarze odezwa si! Si&9anoshei z ukryt) w gosie godno+"i)( 0 r 0 Masz zatem moje wy%a"zenie. 3estem kr$&em Si&9anesti i tak %!dziesz si! do mnie zwra"a. 0 B!d! si! do "ie%ie odnosi tak( jak na to zasugujesz 0 gos starego e&fa zaama si!. 0 #oz'usz"zony %a"horze: 0 3ak +miesz: 0 wy%u"hn) Si&9anoshei. 0 Przesta"ie: 4%ydwaj: 0 -iryn 'rzyg&)da si! im w osu'ieniu. 0 2o wy wy'rawia"ie8 6a'omnie&i+"ie ju( jaki strasz&iwy kryzys si! ku nam z%&ia8 -uzynie( znae+ tego m!"zyzn! od ma&eko+"i. /ie&e razy o'owiadae+ mi o swoim 'odziwie i sza"unku. By "i drugim oj"em. #yzykowa y"iem( 'rzy"hodz)" tutaj. 2zy to tak mu si! odwdzi!"zasz8 0 Si&9anoshei nie od'owiedzia. 6a"isn) usta i w'atrywa si! w Samara wzrokiem 'enym uraonej godno+"i. 0 , ty( Samarze 0 kontynuowa -iryn( zwra"aj)" si! ku e&fiemu wojownikowi 0 te nie jeste+ %ez winy. Si&9anoshei jest koronowanym i uznanym kr$&em &udu Si&9anesti. Ty jeste+ Eua&inestyj"zykiem. By* moe inne s) zwy"zaje twojego &udu. My( Si&9anestyj"zy"y( z reweren"j) odnosimy si! do naszy"h kr$&$w. -iedy 'oniasz naszego

wad"!( wszystki"h nas 'oniasz. Samar i kr$& sta&i dusz) "hwi&! %ez sowa( i"h s'ojrzenia krzyoway si! 0 nie %y to wzrok 'rzyja"i$( kt$rzy tak samo skorzy s) do k$tni( jak i zgody( a&e 'rze"iwnik$w( kt$rzy %!d) na sie%ie gro5nie s'og&)da*( nawet kiedy ju zmuszeni zostan) do 'odania so%ie r)k. -iryn u%o&ewa nad tym z "aego ser"a. 0 6a"z!&i+my od zego ko"a 0 odezwa si!. 0 S'r$%ujmy raz jesz"ze. 0 3ak si! "zuje moja matka( Samarze8 0 s'yta nag&e Si&9anoshei. 0 Twoja matka "zuje si! do%rze... /asza /ysoko+* 0 od'ar Samar( "zyni)" 'rzed tytuem zna"z)") 'auz!. 0 Przesya wyrazy mio+"i. Mody kr$& skin) gow). Stara si! z "ay"h si 'anowa* nad so%). 0 Ta %urz&iwa no". 3a my+&aem... wydawao si! niemo&iwym( e%y si! wam udao z tego wy%rn)*. 0 3ak si! okazao( Legion Stee&a mia %a"zenie na ru 0 "hy ogr$w( wi!" 'rzy%y nam na 'omo". 6daje si! 0 doda Samar %urk&iwym tonem 0 e ty i twoja matka o'akiwa&i+"ie si! nawzajem. -iedy nie wr$"ie+( szuka&i+my "i! "aymi dniami. Mog&i+my jedynie domniemywa*( e zostae+ 'o"hwy"ony 'rzez ogry i 'ow&e"zony na tortury i +mier*. -iedy za+ tar"za o'ada i twoja matka 'rzekro"zya grani"! swojej oj"zyzny( 'rzywita&i nas kirathowie. -iedy dowiedziaa si!( e nie ty&ko yjesz( a&e i kr$&ujesz( jej rado+* nie miaa grani". 0 / jego gosie za%rzmiaa sroga nuta. 0 , 'otem te ra'orty o to%ie i tej &udzkiej sami"y... /ad"a rzu"i -irynowi w+"ieke s'ojrzenie. 0 Teraz ju rozumiem( d&a"zego+ go tu 'rzy'rowadzi( kuzynie. Ge%y mi 'rawi kazania 0 odwr$"i si! do okna. 0 Si&9anosheiu... 0 za"z) -iryn. Samar 'odszed i "hwy"i kr$&a za rami!. 0 Tak( mam zamiar 'rawi* "i kazania. 6a"howujesz si! jak roz'iesz"zony %a"hor. Twoja "z"igodna matka nie dawaa wiary '&otkom. -irathowie( kt$rzy jej o tym o'owiedzie&i( zarzu"ia kamstwo. , "o si! dzieje8 Podsu"haem( jak rozmawiasz o tej ko%ie"ie. 6 twoi"h ust dowiaduj! si!( e '&otki s) 'rawdziwe: 3!"zysz i skam&esz do niej( 'od"zas gdy ogromna armia 2zarny"h #y"erzy 'rzekra"za grani"!. ,rmia( kt$ra "zekaa 'od Si&9anesti( 'rzygotowana( %y tu wej+*( kiedy ty&ko o'adnie tar"za. o i( 'rosz! %ardzo( stao si!( tar"za o'ada: 3akim s'oso%em ta armia si! tu zna&aza( Si&9anosheiu8 6%ieg oko&i"zno+"i8 2zy 2zarni #y"erze 'rzy'adkiem 'rzyje"ha&i akurat w momen"ie( kiedy tar"zy zdarzyo si! u'a+*8 ie( kr$&u( erakij"zy"y sta&i u grani"( %o wiedzie&i( e tar"za o'adnie. Teraz maszeruj) na Si&9anost( w si&e 'i!"iu tysi!"y( a ty wa+nie otworzye+ %ram! ko%ie"ie( kt$ra

i"h tu wszystki"h 'rzy'rowadzia. 0 To nie'rawda: 0 wy%u"hn) Si&9anoshei( nie zwaaj)" na 'r$%y -iryna( usiuj)"ego go us'okoi*. 0 Mina 'rzy%ya( %y nas o"a&i*. 6naa 'rawd! o 2yanie -rwawej 6gu%ie. /iedziaa( e to on od'owiada za wzniesienie tar"zy. /iedziaa( e tar"za nas za%ijaa. -iedy umarem w smo"zy"h a'ska"h( ona o%udzia we mnie na 'owr$t y"ie. 4na... 0 Si&9anoshei urwa( a j!zyk ur$s mu w usta"h. 0 4na 'owiedziaa "i( e%y+ o'u+"i tar"z! 0 doko"zy Samar. 0 4na "i 'owiedziaa( jak o'u+"i* tar"z!. 0 Tak( to ja o'u+"iem tar"z! 0 rzu"i wyzywaj)"o Si&9anoshei. 0 6ro%iem to( "o moja matka 'r$%owaa %ezskute"znie u"zyni* 'rzez &ata: /iesz( e to 'rawda( Samarze. ,&hana ujrzaa tar"z! tak)( jaka %ya w rze"zywisto+"i. /iedziaa( e nie zostaa wniesiona 'o to( %y nas o"hrania* i miaa ra"j!. Postawiono j)( %y nas u+mier"ia. 2o ni%y miaem twoim zdaniem zro%i*( Samarze8 6ostawi* tar"z! w s'okoju8 Patrze*( jak wysysa y"ie z mojego &udu8 0 Moge+ zostawi* j) w s'okoju 'rzynajmniej tak dugo( %y s'rawdzi*( "zy wr$g nie z%iera si! u twoi"h grani" 0 su"ho od'ar Samar. 0 -irathowie mog&i%y "i! ostrze"( je+&i%y+ zada so%ie tro"h! trudu i i"h 'osu"ha( a&e nie( ty wo&ae+ su"ha* tej &udzkiej sami"y( 'rzyw$d"zyni ty"h( kt$rzy do'i&nuj)( e%y+ zosta znisz"zony( ty i tw$j &ud. 0 4de mnie ty&ko za&eao 'odj!"ie tej de"yzji 0 z godno+"i) o+wiad"zy Si&9anoshei. 0 Dziaaem na wasn) r!k!. 6ro%iem to( "o zro%ia%y na moim miejs"u moja matka. /iesz o tym( Samarze. Sama o'owiadaa mi o tym( jak na gryfonim grze%ie"ie usiowaa w&e"ie* w tar"z! i roznie+* j) na kawaki. Pr$%owaa raz za razem i raz za razem %ya od'y"hana... 0 Do+* ju: 0 'rzerwa znie"ier'&iwiony Samar. 0 2o si! stao( to si! ju nie odstanie. 0 Przegra t! 'oty"zk! i %y tego +wiadom. Przez moment mi&"za w zamy+&eniu. -iedy si! zn$w odezwa( w jego gosie dao si! wy"zu* zmian!( 'o%rzmiewaa w nim nuta 'rze'rosin. 0 3este+ mody( Si&9anosheiu( a rze"z) mody"h jest 'o'enia* %!dy( "ho* ten( o%awiam si!( moe okaza* si! d&a naszej s'rawy fata&nym. iemniej jednak nie zoy&i+my jesz"ze %roni. Moe %!dziemy mog&i na'rawi* szkody( jakie 0 w do%rej sk)din)d wierze 0 wyrz)dzie+. Si!gaj)" 'o 'asz"z( Samar wy"i)gn) jesz"ze jedn) o'o"z! i ka'tur. 0 2zarni #y"erze %ezkarnie wkra"zaj) do naszego +wi!tego miasta. 4%serwowaem i"h 'rzemarsz. /idziaem t! ko%iet!. /idziaem naszy"h( sz"zeg$&nie za+ mody"h( jak w'ada&i w sida jej "zaru. S) +&e'i na 'rawd!. aszym zadaniem jest 'rzywr$"i* im wzrok. 4kryj si! tym 'asz"zem( Si&9anosheiu. /yjdziemy sekretnym korytarzem( kt$rym tu 'rzyszedem( wymkniemy si! z miasta niezauwaenie. 0 /y"hodzi*8 0 Si&9anoshei s'ojrza zdumionym wzrokiem na Samara. 0 D&a"zego

mia%ym st)d wy"hodzi*8 Stary e&f ju mia udzie&i* od'owiedzi( a&e -iryn wtr)"i si!( maj)" nadziej!( e uda mu si! uratowa* $w '&an. 0 Bo grozi "i tu nie%ez'ie"zestwo( kuzynie 0 'owiedzia. 0 My+&isz( e 2zarni #y"erze 'ozwo&) "i 'ozosta* na tronie8 3e+&i nawet( staniesz si! ni"zym wi!"ej( jak ty&ko marionetk)( tak jak tw$j kuzyn .i&thas. ,&e( jako kr$& na wygnaniu( %!dziesz mia do+* siy( %y sku'i* dokoa sie%ie &ud... AP$j+*8 ie mog! '$j+*B 0 'owiedzia do sie%ie w my+&a"h Si&9anoshei. A4na do mnie wra"a. 6%&ia si! z kad) "hwi&). Tej no"y ju %y* moe %!d! 'ie+"i j) w swoi"h ramiona"h. ie '$jd! st)d nigdzie( "ho*%y i sama +mier* miaa 'o mnie 'rzyj+*B. S'ojrza na -iryna i Samara i nie ujrza 'rzyja"i$( a&e o%"y"h( kt$rzy 'rze"iw niemu s'iskowa&i. ie m$g im ufa*. ikomu nie m$g ufa*. 0 M$wisz( e m$j &ud znajduje si! w nie%ez'ie"zestwie 0 odezwa si! Si&9anoshei. 4dwr$"i si! do ni"h '&e"ami( 'rzeni$s wzrok za okno( jak%y 'rzyg&)da si! &e)"emu 'oniej miastu. Tak na'rawd! wy'atrywa ty&ko jej. 0 Moim &udziom grozi nie%ez'ie"zestwo( a ty %y+ "h"ia( e%ym u"iek w %ez'ie"zne miejs"e i zostawi i"h( a%y si! sami zmierzy&i z ow) gro5%). 3akim %y%ym kr$&em( Samarze8 0 Gywym kr$&em( /asza /ysoko+* 0 %eznami!tnie od'ar Samar. 0 -r$&em( kt$ry tak %ardzo trosz"zy si! o sw$j &ud( %y d&a niego 'ozosta* 'rzy y"iu. 6rozumiej) i uszanuj) "i! za twoj) de"yzj!. Si&9anoshei 'oto"zy znad ramienia "hodnym wzrokiem. 0 My&isz si!( Samarze. Moja matka u"ieka i &ud nie uszanowa jej za to. a%ra1 do niej odrazy. ie 'o'eni! tego samego %!du. Dzi!kuj!( e+ 'rzyszed( Samarze. Moesz odej+*. Lekko dr)"( zdumiony swoj) zu"hwao+"i)( odwr$"i si! z 'owrotem w stron! okna( wyg&)daj)" 'rzez nie niewidz)"ym wzrokiem. 0 Ty niewdzi!"zny sz"zeniaku: 0 Samar( na w'$ dawi)" si! 'rzy'ywem szau( &edwo wykrztusi z sie%ieH 0 P$jdziesz ze mn)( "ho*%ym mia "i! si) za"i)gn)*: -iryn stan) mi!dzy Samarem i kr$&em. 0 My+&!( e 'owiniene+ ju '$j+*( 'anie 0 odezwa si! agodnym gosem( z jego s'ojrzenia %iy s'ok$j i determina"ja. By zy na i"h o%ydwu( zy i zawiedziony. 0 ,&%o %!d! zmuszony wezwa* strae. 3ego /ysoko+* 'odj) ju de"yzj!. Samar zignorowa -iryna( 'iorunowa wzrokiem Si&9anosheia. 0 P$jd!. Powiem twojej mat"e( e jej syn dokona sz&a"hetnego( heroi"znego aktu 'o+wi!"enia si! w imi! swojego &udu. ie 'owiem jej 'rawdy( e zostaje z mio+"i do &udzkiej

wied5my.

ie 'owiem jej tego( a&e zro%i) to inni. Dowie si! i '!knie jej ser"e. 0 2isn)

'asz"z Si&9anosheiowi 'od nogi. 0 3este+ gu'"em( mody "zowieku. ie u%o&ewa%ym( gdy%y+ tw$j ) gu'ot) na sie%ie ty&ko ukr!"i %i"z( a&e jego razy dosi!gn) nas wszystki"h. Samar za%ra si! do wyj+"ia( dumnym krokiem zmierzaj)" 'rzez 'ok$j w stron! sekretnego 'rzej+"ia. 6a"i)gn) za so%) kotar! gestem tak %ruta&nym( e o mao jej nie zerwa. Si&9anoshei rzu"i -irynowi jadowite s'ojrzenie. 0 ie my+& so%ie( e nie wiem( do "zego zmierzasz. 2h"esz mnie usun)* i samemu zasi)+* na tronie: 0 My&isz si!( kuzynie 0 od'ar "i"ho -iryn. 0 ie moesz tak o mnie my+&e*. Si&9anoshei %ardzo mo"no usiowa tak wa+nie my+&e*( jednak 'odda si!. 6e wszystki"h os$%( kt$re zna( -iryn %y jedyn)( kt$ra zdawaa si! darzy* go sz"zerym u"zu"iem. 3ego( Si&9anosheia. jego do i u+"isn) j) mo"no. 0 Prze'raszam( kuzynie. /y%a"z mi. 4n %udzi we mnie taki gniew( e sam nie wiem( "o wygaduj!. /iem( e "h"iae+ do%rze 0 mody kr$& 'owi$d wzrokiem w stron!( gdzie znikn) Samar. 0 /iem( e i on "h"e do%rze( a&e on nie rozumie. ikt nie rozumie. Si&9anoshei 'o"zu( e ogarnia go wie&ka sa%o+*. 4d dugiego ju "zasu nie zazna snu. Sam nawet nie 'ami!ta od jak dawna. -iedyko&wiek zamyka o"zy( ukazywaa mu si! jej twarz( do%iega go jej gos( "zu na swoi"h usta"h dotyk jej warg i ser"e za"zynao wyrywa* mu si! z 'iersi( krew %uzowaa w nim i &ea %ezsennie( w'atruj)" si! w mrok( "zekaj)"( a do niego wr$"i. 0 Id5 za Samarem( -irynie. ;'ewnij si!( e o'u+"i 'aa" w jednym kawaku. "h"ia%ym( e%y staa mu si! jaka+ krzywda. -iryn s'ojrza na kr$&a %ezradnie( west"hn)( 'okr!"i gow) i zro%i( "o mu kazano. Si&9anoshei wr$"i do okna. ie ie kr$&a. 4dszedszy od okna( z%&iy si! do -iryna( "hwy"i

< A#ym"t= 0#eka Umar,yc)

To ju %ana( e niesz"z!+"ia inny"h( "ho*%y nie wiem jak strasz&iwe( zawsze %&edn) w 'or$wnaniu z naszymi. .dy%y kto+ 'owiedzia teraz 6agwozdkowi( e wojska go%&in$w( ho%go%&in$w( smokow"$w( naj!ty"h z%ir$w i morder"$w maszeroway na e&fy( gnom za+mia%y si! 'ogard&iwie i 'rzewr$"i o"zyma. 0 I im si! wydaje( e maj) 'ro%&em8 0 'owiedzia%y. 0 Ca: Szkoda( e nie tkwi) w o"eanie w 'rze"iekaj)"ym wehiku&e 'odwodnym( ze stukni!t) &udzk) ko%iet)( kt$ra %ez ustanku u'iera si!( e%ym 'yn) za zgraj) umar&ak$w. To si! nazywa 'ro%&em: .dy%y 'owiedziano 6agwozdkowi( e jego 'rzyja"ie& kender( dzi!ki kt$rego wskaz$wkom m$g wresz"ie uko"zy* dzieo swojego y"ia( jakim %yo wykre+&enie ma'y La%iryntu Gywego Potu( %y wa+nie wi!ziony w /iey /ysokiej Magii 'rzez naj'ot!niejszego "zarodzieja na +wie"ie( na usta gnoma wy'ez%y drwi)"y u+mie"h. 0 -enderowi si! wydaje( e w'ad w nieze %agno: Ca: Powinien tak s'r$%owa* 'okierowa* so%ie wehikuem 'odwodnym samemu( kiedy trza do tego z dwudziestu "ho'a. /tedy do'iero mia%y 'ro%&em: Prawd! 'owiedziawszy( wehiku 'odwodny mia si! &e'iej z jednym "ho'em( jako e 'ozostay"h dziewi!tnastu stanowio ty&ko %a&ast( '&)tao si! 'od nogami i zuywao 'owietrze. Pierwotnie wy'rawa( kt$ra ruszya s'od g$ry Dro%nostki i zmierzaa w stron! 2ytade&i( &i"zya dwadzie+"ia os$%( 'o drodze jednak 'ozosta&i "zonkowie zagin!&i a&%o zosta&i "i!ko 'o'arzeni( tak e ostate"znie osta si! sam 6agwozdek( kt$ry %y jedynie skromnym 'asaerem i ty&ko za sie%ie od'owiada. skom'&ikowanym systemie me"hani"znym ie mia zie&onego 'oj!"ia o do na'!dzania M S skonstruowanym

A ieznisz"za&nejB( "o niew)t'&iwie 'rzy"zynio si! do tego( e 'ojazd jesz"ze nie zaton). /ehiku mia ksztat wie&kiej ry%y. 6ro%iono go z drewna( %y %y do+* &ekki( e%y unosi* si! na wodzie( a nast!'nie o%ito e&azem( %y szed 'od fa&e. 6agwozdek wiedzia( e %ya taka kor%a( kt$r) trze%a 'okr!"i*( e%y 'ojazd 'yn) do 'rzodu( inna kor%a( e%y szed w g$r!( jesz"ze inna( kt$ra s'rowadzaa go na d$. Posiada do+* mg&iste 'oj!"ie o tym( do "zego wa+"iwie suyy owe d5wignie( "ho* 'rzy'omnia so%ie gnoma L"hy%a %y to ka'itan( nie"h mu ziemia &ekk) %!dzieM( kt$ry tuma"zy mu( e ty&na kor%a w'rawia w sza&ony ru"h 'etwy na rufie 'ojazdu( a wtedy wz%urzona woda 'o'y"ha go do 'rzodu. Pokr!to na dnie w'rawiao w wirowy ru"h %rzuszne 'etwy i 'ojazd szed w g$r!( a kor%a na sufi"ie 'rowadzia do dokadnie odwrotny"h rezu&tat$w. 6agwozdek doskona&e zdawa so%ie s'raw! z tego( e o'r$"z kor% jest jesz"ze "aa masa z!%aty"h 'rzekadni( kt$re trze%a nieustannie nao&iwia*. /iedzia to( 'oniewa nie ma

gnoma( kt$ry %y nie 'rzyswoi so%ie wiedzy o konie"zno+"i smarowania +ru% i innego e&astwa. M$wiono mu te( e gdzie+ tam %yy mie"hy( kt$re 'om'oway 'owietrze do +rodka 'ojazdu( a&e nie 'otrafi usta&i*( jak dziaaj)( doszed zatem do wniosku( e m)drzej %!dzie( "ho* moe mniej naukowo( wy'ywa* A ieznisz"za&n)B na 'owierz"hni! raz na ki&ka godzin. To e mie"hy nie dziaay ani teraz( ani nigdy( +wiad"zyo o jego zdrowym rozs)dku. a 'o"z)tku swojej 'rzymusowej wy'rawy 6agwozdek za'yta 6ot) Lun!( d&a"zego ukrada jego 'ojazd 'odwodny( dok)d zamierzaa si! w nim wy%ra* i "o zamierzaa zro%i*( kiedy ju tam dotrze. To wa+nie wtedy ura"zya go owym oso%&iwym stwierdzeniem( e 'od)aa za zmarymi( e to oni wskazywa&i jej drog! i j) "hroni&i oraz e to zmar&i 'rowadzi&i j) 'rzez Morze owe tam( dok)d musi dotrze*. -iedy s'yta( "akiem &ogi"znie( d&a"zego zmar&i uzna&i za stosowne 'o&e"i* jej( %y ukrada jego $d5( od'ara( e 'odwodna droga %ya jedynym s'oso%em na unikni!"ie s'otkania ze smokiem. 6agwozdek dokada stara( %y zainteresowa* 6ot) Lun! me"hanik) 'odwodnego 'ojazdu i o%udzi* w niej "h!* 'omo"y 'rzy kr!"eniu kor%) 0 r!"e od tego dr!twiay 0 a&%o ostate"znie o%udzi* 'odo%n) "h!* w zmary"h( skoro to i tak oni 'rzewodzi&i tej wy"ie"z"e. ie zwra"aa na jednak najmniejszej uwagi. 6agwozdek "zu( e ws'$'asaerka za"zyna dziaa* mu na nerwy i ju mia zamiar z miejs"a wykr!"i* A ieznisz"za&n)B i 'o'yn)* z 'owrotem w stron! La%iryntu Gywego Potu 0 mia w nosie smoka 0 nie u"zyni tego jednak z uwagi na godny u%o&ewania fakt( e nie mia naj%&edszego 'oj!"ia( jak 'okierowa* wehikuem w kierunku innym ni g$ra( d$ i na'rz$d. ie wiedzia te( "o si! '$5niej okazao( jak go zatrzyma*( 'rzez "o wyraenie A'rzy%i* do %rzeguB na%rao nowego i nie do ko"a o'tymisty"znego wyd5wi!ku. 2zy to za s'raw) &osu( "zy te o'atrzno+"i zmary"h( A ieznisz"za&naB nie roztrzaskaa si! dzio%em o k&if ani te nie osiada gdzie+ na 'odwodny"h skaa"h. Miast tego zarya si! w 'iasz"zyste na%rzee( a jej w"i) o%ra"aj)"e si! 'etwy wyrzu"ay w 'owietrze %ryzgi 'ia"hu i morskiej wody( szatkuj)" meduzy i terroryzuj)" 'ta"two. 4statni sza&e"zy zryw w stron! '&ay %y d&a o%ojga 'asaer$w do+wiad"zeniem mao komfortowym i wytrz!so i"h zdrowo( nie sko"zy si! wsze&ako fata&nie. 6ota Luna i 6agwozdek wysz&i z niego jedynie z dro%nymi ranami i siniakami. samego 'owiedzie* o A ieznisz"za&nejB. 6ota Luna stan!a na o'ustoszaej '&ay i g!%okimi haustami wdy"haa +wiee morskie 'owietrze. ie zwaaa na ra 0 ny na swoi"h r!ka"h ani te si"a na "zo&e. 3ej nowe o%"e w"ie&enie miao mo" samouzdrawiania. -i&ka "hwi& i krew zniknie( "iao zro+nie si!( a 'o si"a"h nie zostanie nawet +&ad. B!dzie nada& "zua %$& 'o ska&e"zenia"h( a&e ty&ko w ie mona %yo tego

swojej 'rawdziwej 'owo"e( tym sa%ym i &e"iwym "ie&e starszej ko%iety. ie 'odo%aa jej si! nowa sk$ra( kt$r) zostaa o%darowana w "udowny s'os$% owej %urz&iwej no"y. ;+wiadomia so%ie jednak 'o 'ewnym "zasie( e sia i ywotno+* nadanego jej "iaa %yy niez%!dne( %y za'rowadzi* j) tam( gdzie zmar&i "h"ie&i( %y dotara. Stare nie zaszo%y tak da&eko( %o jedn) nog) stao ju w gro%ie. Du"h( kt$ry zamieszkiwa 'o'rzedni) "ie&esn) 'owok!( r$wnie egna si! z y"iem. By* moe d&atego wa+nie 6ota Luna widziaa zmary"h( 'od"zas gdy inni nie 'otrafi&i i"h dostrze". By&i jej teraz %owiem %&isi ni yj)"y. Bezkrwista rzeka umary"h 'yn!a 'onad niesionymi wiatrem wydmami( kieruj)" si! na '$no". /ysoka zie&ono%r)zowa trawa( kt$ra 'orastaa 'iasz"zyste z%o"za( uginaa si! 'od jej fa&). 6e%rawszy 'oy swoi"h %iay"h szat Mistyka 2ytade&i Dwiata( 6ota Luna zro%ia krok w i"h stron!. 0 Po"zekaj: 0 zawoa 6agwozdek( kt$ry z otwartymi ustami ga'i si! na uszkodzenia( jaki"h doznaa A ieznisz"za&naB. 0 2o ty ro%isz8 Dok)d idziesz8 0 6ota Luna nie odezwaa si!( ty&ko sza da&ej. Droga nastr!"zaa trudno+"i. 'iasek. Szaty kr!'oway jej ru"hy. 0 u'a*kan) o&ejem doni). 0 La%iryntu Gywego Potu8 6ota Luna zatrzymaa si! i odwr$"ia w stron! gnoma. Przedstawia so%) mao sym'aty"zny widok( z wosami w nieadzie( roz"zo"hran) %rod)( twarz) o%&an) rumie"em o%urzenia i wysmarowan) o&ejem i krwi). 0 Dzi!kuj! "i za 'rzywiezienie mnie tutaj 0 odezwaa si!( 'odnosz)" gos( e%y 'rzekrzy"ze* rze+kie 'odmu"hy wiatru i fa&e roztrzaskuj)"e si! o %rzeg. 0 Przykro mi z 'owodu twojej straty( a&e nie mog! "i w aden s'os$% 'om$" 0 odwr$"ia gow!( jej wzrok 'ow!drowa ku '$no"y. 0 Musz! od%y* t! 'odr$. ie mog! zatrzymywa* si! ani tutaj( ani ie zostawi! "i!( gdzieko&wiek indziej. 0 S'og&)daj)" znowu na gnoma( dodaa agodnieH 0 e%y+ si! tu sam %)ka. 3ee&i "h"esz( moesz i+* ze mn). 6agwozdek 'o'atrzy na ni)( 'otem znowu na A ieznisz"za&n)B( kt$ra z "a) 'ewno+"i) nie s'rostaa swojemu imieniu. awet on( 'asaer ty&ko( widzia wyra5nie( e na'rawa %!dzie duga i kosztowna( nie ws'ominaj)" ju w og$&e o tym( e skoro nigdy nie 'oj)( jak dziaa "ay ten wyna&azek( 'onowne jego uru"homienie moe stanowi* 'owany 'ro%&em. 0 Poza tym 0 'owiedzia do sie%ie wese&szym tonem 0 wa+"i"ie& %y na 'ewno a kadym kroku za'adaa si! w mi!kki ie moesz mnie zostawi* 0 o+wiad"zy. Poma"ha

aj'ierw zmarnowaem straszn) mas! "zasu( 'rze'rawiaj)" "i!

'rzez morze( a teraz jesz"ze rozwa&ia+ moj) $d5. 3ak ni%y mam doko"zy* rysowanie ma'y

u%ez'ie"zony i %ez w)t'ienia otrzyma rekom'ensat! z tytuu straty. To 'ozwa&ao o'tymisty"znie 'odej+* do s'rawy. -to+ m$g%y 'owiedzie*( o'tymisty"znie i zu'enie nierea&isty"znie( jako e 'owsze"hnie znanym faktem %yo( i .i&dia ;%ez'ie"zy"ie&i0od06astawu0Gyrowania0Poy"zek0Pod'isywania 0 /eks & i0-o& izj i0 Przy'adkowej0;traty02z!+"i02 iaa0Poaru0Powodzi0z0/yj)tkiem0Do'ustu0Boego nigdy nie wy'a"ia nikomu zamanego miedziaka. Po /ojnie 2haosu to"zyy si! niez&i"zone i&o+"i 'ro"es$w o to( e do'ust %oy nie 'owinien si! duej w&i"za*( jako e nie %yo ju adny"h %og$w. 6waywszy( e wszystkie owe skargi musiay %y* 'rzetrawione 'rzez gnomowy system 'rawny( nie %yo "o si! udzi*( e zostan) roz'atrzone jesz"ze za y"ia interesant$w( a&e ra"zej e dostan) je w s'adku nast!'ne 'oko&enia( kt$re 'o'adn) w finansow) ruin! n!kane narastaj)"ymi o'atami skar%owymi. 6agwozdek musia wydo%y* z wraka ki&ka swoi"h rze"zy. ;"ieka z 2ytade&i w takim 'o+'ie"hu( e najwaniejsz) ma'! La%iryntu Gywego Potu 0 zostawi. .nom nie mia w)t'&iwo+"i( e kto+ ow) ma'! znajdzie i uznawszy j)za 2ud nad 2udami( natura&n) ko&ej) rze"zy ukryje w naj%ez'ie"zniejszej i naj&e'iej strzeonej "z!+"i 2ytade&i Dwiata. 3edynym( "o udao si! odzyska* z wraku( %y n$( kt$ry na&ea do nie%osz"zyka ka'itana. $ %y niesamowity( skada si! z mn$stwa r$ny"h "z!+"i i mona %yo nim zro%i* 'rawie wszystko. Potrafi otworzy* %ute&k! wina( wskazywa '$no" i roz%ija musz&e krn)%rny"h ostryg. 3edynym minusem %yo to( e nijak nie dao si! nim "i)*( a to d&atego( e nie mia ostrza7 wyna&az"a nie zna&az ju na nie miejs"a( a&e stanowio to jedynie dro%n) niewygod!( zwaywszy( e mona %yo 'rzy"i)* nim so%ie woski w nosie. /e'"hn)wszy $w fantasty"zny n$ do kieszeni swoi"h za'askudzony"h atramentem i o&ejem szat( 6agwozdek j) %rn)*( +&izgaj)" si! i 'otykaj)"( wzdu '&ay. Przystan) raz i odwr$"i si!( e%y s'ojrze* na A ieznisz"za&n)B. Pojazd 'rzywodzi na my+& smutnego( wyrzu"onego na %rzeg wie&ory%a i ju za"zyna znika* 'od ru"homymi 'iaskami. 6agwozdek 'u+"i si! '!dem za 6ot) Lun)( kt$ra 'od)aa +&adami rzeki umary"h.

> Wyr5$ y$a ie rac)" k5$

Pi!* dni 'o ataku Bery& na 2ytade&! Dwiata( u'adku tar"zy nad Si&9anesti i wmaszerowaniu 'ierwszy"h oddzia$w smo"zy"y do Eua&inesti( &ord Targonne siedzia za swoim %iurkiem i 'rzeg&)da ra'orty s'ywaj)"e do nie'rzerwanym strumieniem z r$ny"h "z!+"i kontynentu ansa&oskiego. / 'ierwszym momen"ie wiadomo+* od Ma&ys s'rawia Targonne1owi 'rzyjemno+*. 4&%rzymia "zerwona smo"zy"a Ma&ystry@( kt$r) kady uznawa za rze"zywist) wad"zyni! ,nsa&onu( 'rzyj!a wie+"i o agresji swojej kuzynki Bery& o wie&e &e'iej( ni Pan o"y +mia 'odejrzewa*. Ma&ys mea z za'ami!taniem ozorem i w+"iekaa si!( trze%a to 'rzyzna*( ostate"znie jednak o+wiad"zya( e kady ru"h Bery& maj)"y na "e&u zaj!"ie ziem 'oza o%szarem Eua&inesti zostanie od"zytany 'rzez ni) jako 'owana zniewaga i roz'atrzony w try%ie 'rzys'ieszonym. Im duej jednake Targonne si! nad tym zastanawia( tym wi!ksze na"hodziy go w)t'&iwo+"i. Ma&ystry@ za %ardzo sza tu komu+ na r!k!. 6%yt gadko 'rzekn!a te wie+"i. Mia wraenie( e "zerwona o&%rzymka "o+ knua i e sko"zy si! to katastrof). Mimo to( jak na razie( trzymaa si! %&isko swojego &ea( rada najwyra5niej jemu 'rzekaza* 'ae"zk! w tej s'rawie. 2o zreszt) %ez w)t'ienia zamierza wykorzysta*. 3ak mona %yo dowiedzie* si! z ra'ort$w( Bery& rozniosa w 'y 2ytade&! Dwiata( w 'rzy'ywie zawodu roztrzaskuj)" krysztaowe ko'uy. Powodem tego roz"zarowania( jak donie+&i jego agen"i( kt$rzy znajdowa&i si! na miejs"u i %y&i nao"znymi +wiadkami destruk"ji( %ya niemono+* z&oka&izowania magi"znego artefaktu( kt$ry sta si! 'owodem nie'rzemy+&anego ataku smo"zy"y. Straty w &udzia"h na wys'ie mogy%y si!gn)* nie%oty"zny"h rozmiar$w( gdy%y nie to( e zanim zr$wnaa z ziemi) %udynki( Bery& wysaa naj'ierw szwadrony smokow"$w na 'oszukiwanie artefaktu i "zarodzieja( kt$ry mia go 'rzy so%ie. 4'$5nienie to 'ozwo&io mieszka"om u"ie" %ez'ie"znie w g)% &)du. Sz'iedzy Targonne1a( kt$rzy w 'rze%raniu 'rze%ywa&i w 2ytade&i( maj)" nadziej! na rozwi)zanie zagadki swoi"h to'niej)"y"h zdo&no+"i uzdrowi"ie&ski"h( zna&e5&i si! mi!dzy u"iekaj)"ymi i dzi!ki temu mog&i 'rzesa* mu swoje ra'orty. Bery& od&e"iaa wkr$t"e 'o ataku( zostawiaj)" "zerwone( %y doko"zyy dziea znisz"zenia. Smokow"y ruszy&i za u"hod5"ami( a&e zosta&i od'ar"i 'rzez siy #y"erzy So&amnijski"h i dzikie '&emi! wojownik$w( kt$re zamieszkiwao "entra&n) "z!+* wys'y. Smokow"y 'onie+&i "i!kie straty. Targonne( kt$ry nie 'aa sym'ati) do jasz"zuro&udzi( nie u%o&ewa z%ytnio nad owymi stratami. 0 ast!'ny ra'ort 0 rzu"i swojemu adiutantowi. Ten wy"i)gn) arkusz %ony 0

/iadomo+* od marszaka Medana( 'anie. Marszaek 'rze'rasza za o'$5nienie w od'owiedzi na twoje rozkazy( a&e m$wi( e tw$j 'osanie" dozna niesz"z!+&iwego wy'adku. / trak"ie &otu do Eua&inostu gryfon( kt$rego dosiada( nag&e w'ad w sza i zaatakowa go. 6doa dostar"zy* wiadomo+*( a&e w kr$tkim "zasie zmar wskutek odniesiony"h ran. Marszaek o+wiad"za( e w 'eni zastosuje si! do twoi"h 'o&e"e i 'rzekae e&fi"kie miasto Eua&inost w r!"e Bery&. Pod k&u"zem trzyma -r$&ow) Matk!( kt$ra take zostanie 'rzekazana smo"zy"y. Marszaek rozwi)za e&fi"ki senat( zaaresztowa senator$w i .owy #od$w. Mia r$wnie zamiar do'rowadzi* za kratki tamtejszego kr$&a( .i&thasa( ten jednak zosta 'rzemy"ony 'oza miasto i 'ozostaje w ukry"iu. Marszaek donosi r$w 0 nie( e siy Bery& atakowane s) 'rzez oddziay e&f$w( "o s'owa&nia 'rzemarsz armii( a&e nie "zyni 'oza tym wi!kszej szkody. 0 3e+&i tak jest na'rawd!( to s) to do%re wie+"i 0 odezwa si! Targonne( marsz"z)" %rwi. 0 igdy z%ytnio nie ufaem Medanowi. By jednym z 'u'i&k$w ,riakana( i to g$wnie d&atego 'owierzono mu nadz$r nad Eua&inesti. Bery& o'owiadaa "o nie"o o tym( e "oraz %ardziej wy"hodzi z niego e&f( e hoduje kwiatki i %rzd)ka na &utni. 0 /yg&)da na to( e jak doty"h"zas zdaje si! mie* sytua"j! 'od kontro&)( m$j 'anie 0 od'ar adiutant( 'onownie 'rze%iegaj)" wzrokiem 'o starannie za'isanej stronie. Targonne mrukn). 0 3esz"ze zo%a"zymy. Po+&ij wiadomo+* do tej wie&kiej zie&onej suki( e moe so%ie wzi)* Eua&inost i e mam nadziej!( i zostawi go w nienaruszonym stanie. Do)"z do tego wy"i)g z do"hod$w( jakie uzyska&i+my z Eua&inesti w zeszym roku. To 'owinno j) 'rzekona*. 0 Tak( 'anie 0 zanotowa so%ie adiutant. 0 2o+ nowego z San"tion8 0 s'yta Targonne zrezygnowanym tonem( kt$ry wskazywa( e gdy%y "o+ %yo( 'rzey%y szok. 4to"zone murami miasto San"tion( &e)"e u za"hodniego wy%rzea Morza owego( kontro&owao jedyne 'orty akwenu w tej "z!+"i ,nsa&onu. Pod"zas /ojny Lan"y miasto 'enio funk"j! warownej siedzi%y smo"zy"h suweren$w( a&e teraz 'rzej) je tajemni"zy i 'ot!ny "zarodziej znany jako Cogan Bight. Do Bighta( uwaanego za wo&nego strze&"a( umizgiwa&i si! 2zarni #y"erze eraki( w nadziei( e s'rzymierzy si! z nimi i udost!'ni im 'orty San"tion. B!d)" +wiadomymi faktu( e do Bighta za&e"a&i si! r$wnie So&amnij"zy"y( 2zarni #y"erze o%ieg&i San"tion( e%y 'om$" Bightowi w szy%szym 'odj!"iu de"yzji. 4%&!enie "i)gn!o si! ju od miesi!"y. So&amnij"zy"y 'r$%owa&i je zama*( a&e rozgromia i"h ta sama Mina( kt$ra teraz zajmowaa Si&9anesti. Targonne "zu( e 'owinien %y* wdzi!"zny Minie za osz"z!dzenie mu "zasu. By%y jej o "ae nie%o %ardziej wdzi!"zny( gdy%y

dziaaa na mo"y jego rozkaz$w. 0 San"tion "i)g&e znajduje si! 'od o%&!eniem( m$j 'anie 0 za"z) adiutant( kiedy 'o "hwi&i doko'a si! na sam d$ ku'ki ra'ort$w. 0 Dow$d"y skar) si!( e maj) za mao &udzi( e%y zaj)* miasto. ;trzymuj)( e je+&i%y siy generaa Dogaha 'omaszeroway na San"tion zamiast do Si&9anesti( miasto %yo%y ju w i"h r!ka"h. 0 , ja jestem krasno&ud &e%owy 0 'ry"hn) Targonne. 0 -iedy ju zdo%!dziemy Si&9anesti( zajmiemy si! San"tion. 0 , 'ro'os Si&9anesti( m$j 'anie 0 adiutant 'rzewertowa stosik i z samej g$ry wy"i)gn) kartk! 'a'ieru. 0 Mam tutaj ra'ort z 'rzesu"hania e&fi"ki"h wi!5ni$w. 2aa tr$jka 0 dw$"h m!"zyzn i jedna ko%ieta 0 to "zonkowie "zego+( "o nazywa si! kirath( a jest "zym+ w rodzaju stray 'rzygrani"znej( jak s)dz!. Poda ra'ort. 6araz( jak ty&ko usysza o u'adku Si&9anesti( Targonne da oddziaom Dogaha rozkaz 'o"hwy"enia yw"em ki&ku e&f$w i za%rania i"h do 3e&eku w "e&u 'rzesu"hania. Pan o"y szy%ko 'rze%ieg wzrokiem 'o ra'or"ie. Brwi uniosy mu si! w ie m$g uwierzy* w to( "o zdumieniu( nast!'nie z)"zyy si! w jedn) na"hmurzon) &ini!. "zyta i za"z) od nowa( e%y zo%a"zy*( "zy "zego+ nie 'rzeo"zy. Podni$sszy gow!( Targonne w&e'i o"zy w adiutanta. 0 2zytae+ to8 0 s'yta. 0 Tak( 'anie 0 'rzytakn) adiutant. 0 Ta dziew"zyna( Mina( jest sza&ona: 6u'enie sza&ona: .orzej jesz"ze( nie wydaje mi si!( e%y ona w og$&e %ya 'o naszej stronie: ;zdrawia e&fy: 4na uzdrawia te "ho&erne e&fy: 0 na gos. ) &taa si obiektem kultu gru ki modych elf"w, kt"rzy stoj% od aacem, w kt"rym zamieszkaa, i wy' iewuj% jej imi. I jesz"ze toH 7wioda elfickiego kr"la &ilvanosheia, kt"ry ono# ublicznie o'wiadczy, $e zamierza j% o'lubi#. 2ie'ci te, zgodnie z tym, co m"wiy elfy, straszliwie rozgnieway jego matk, ?lhan &tarbreeze, kt"ra usiowaa nam"wi# swojego syna na ucieczk z &ihanesti jeszcze rzed rzybiciem ,zar ) nych 3ycerzy. .owiada si, $e &ilvanoshei zostal otumaniony rzez 0in i nie zamierza o u'ci# jej na krok. Targonne ze zo+"i) "isn) ra'ortem. 0 Tak da&ej %y* nie moe. Mina to zagroenie( to nie%ez'ie"zestwo. Trze%a j) 'owstrzyma*. 0 To moe nastr!"zy* 'ewny"h trudno+"i( 'anie 0 'owiedzia adiutant. 0 3ak zo%a"zysz w ra'or"ie Dogaha( a'ro%uje on i 'odziwia wszystko( "zego %y nie zro%ia. 6auro"zya go. a to wyg&)da( m$j 'anie 0 zgodzi si! adiutant. Targonne wzi) kartk! i 'rze"zyta

3ego &udzie s) &oja&ni wo%e" niej tak samo( jak jej wasne oddziay. 6o%a"zysz te( e teraz Dogah 'od'isuje swoje ra'ortyH A/ imi! 3edynego B$stwaB. 0 Ta Mina rzu"ia na ni"h urok. -iedy ju jej nie %!dzie i urok 'ry+nie( o'rzytomniej). ,&e jak si! jej 'oz%y*8 To jest 'ro%&em. mnie... Targonne 'odni$s ra'ort i jesz"ze raz go 'rze"zyta. Tym razem na jego usta"h za%)ka si! u+mie"h. 4doy 'ismo( usiad( 'rzyjrza si! w my+&a"h swojemu '&anowi. A/szystko 0 'omy+&a so%ie 0 zgra%nie si! sumowaoB. 0 2zy e&fi""y wi!5niowie "i)g&e yj)8 0 s'yta nag&e. 0 Tak( m$j 'anie. Pomy+&ano( e moe jesz"ze na "o+ "i si! 'rzydadz) 0 M$wie+( e jest w+r$d ni"h ko%ieta8 0 3edna( m$j 'anie. 0 /s'ania&e. M!"zy5ni nie %!d) mi ju 'otrze%ni. Poz%)d5 si! i"h w s'os$%( jaki kat uzna za kroto"hwi&ny. , ko%iet! nie"h 'rzy'rowadz) do mnie. B!dzie mi 'otrze%ne 'i$ro i atrament 0 do'i&nuj( e%y wy"isn!&i sok z %or$wek "zy "zego tam uywaj) e&fy. & jesz"ze tu%a na zwoje e&fi"kiej ro%oty i z i"h wzorem. 0 My+&!( e s) jakie+ w skar%"u( m$j 'anie. 0 /e5 jak)+ najmniej warto+"iow). , na konie"( 'rzygotuj mi to. 0 Targonne naszki"owa s"hemat i 'oda go adiutantowi. 0 Tak( 'anie 0 od'ar $w 'o 'o%ienym 'rzestudiowaniu. 0 Trze%a to %!dzie wykona* na zam$wienie. 0 6 'ewno+"i). ?&fi"ki wz$r. Po$ na to na"isk. I 0 doda Targonne 0 zr$% to jak najmniejszym kosztem. 0 4"zywi+"ie( m$j 'anie 0 skin) gow) adiutant. 0 -iedy ju umiesz"z! swoje wskaz$wki w umy+&e tej e&fki( "h"!( e%y za%rano j) z 'owrotem do Si&9anesti i zostawiono gdzie+ 'od Si&9anostem. -a jednemu z go"$w( e%y %y got$w wyruszy* dzisiejszej no"y. 0 #ozumiem( m$j 'anie 0 od'ar adiutant. 0 3esz"ze jedno 0 doda Targonne. 0 .dzie+ w 'rze"i)gu dw$"h tygodni sam %!d! wy%iera si! do Si&9anesti. ie jestem jesz"ze 'ewien( kiedy( do'i&nuj wi!"( e%y w kadej "hwi&i wszystko %yo gotowe do drogi. 0 D&a"zego mia%y+ tam je"ha*( m$j 'anie8 0 s'yta zasko"zony adiutant. 0 Protok$ wymaga( a%ym %y o%e"ny na 'ogrze%ie od'ar Targonne. ie "h"ia%ym( e%y siy generaa stan!y 'rze"iwko

? @ier-cie6 Ae#

Si&9anesti

%yo

oku'owan)

krain)(

Si&9anost

za+

jej

oku'owan)

sto&i").

ajstrasz&iwsze o%awy e&f$w stay si! rze"zywisto+"i). /a+nie 'o to( %y 'rzed tak) katastrof) si! u"hroni*( zezwo&iy na stworzenie magi"znej tar"zy. ;"ie&e+nienie i"h &!k$w i nieufno+"i wo%e" +wiata 0 tar"za 'owo&i s'ijaa i"h ywotne soki( eruj)" na stra"hu( %y t"hn)* w sie%ie zowiesz"ze y"ie. -iedy o'ada( +wiat( 'od 'osta"i) 2zarny"h #y"erzy( ruszy na Si&9anost( a wtedy e&fy( s"horowane i wy"ie"zone( zoyy %ro. Podday miasto swojemu najstrasz&iwszemu wrogowi. -irathowie 'rzewidywa&i najgorsze. 4'owiada&i o o%oza"h niewo&nik$w( o gra%iey i 'oodze( o "ier'ienia"h i tortura"h. kajdana"h. Min) ju tydzie( a jednak aden e&fi m!"zyzna nie zosta wy"i)gni!ty z wasnego domu ani torturowany. ?&fie niemow&!ta nie zawisy na grota"h w$"zni. ,ni jedna e&fia ko%ieta nie 'ada ofiar) gwatu i nikt nie zostawi jej( %y dogorywaa na ku'ie ajna. 2zarni #y"erze nie 'rzekro"zy&i nawet %ram Si&9anostu. I"h o%$z znajdowa si! 'od murami( na tym samym 'o&u %itwy( gdzie ongi+ wa&"zyy oddziay Miny i gdzie 'oniosy k&!sk!( a ona sama dostaa si! do niewo&i. Pierwszym rozkazem( jaki usysze&i 2zarni #y"erze( nie %ya komenda 'odoenia ognia 'od Si&9anost( a&e s'a&enie zwok zie&onego smoka 2yana -rwawej 6gu%y. 4ddzia sto"zy nawet zwy"i!sk) %itw! z %andami ogr$w( kt$re nie 'osiaday si! z rado+"i( widz)"( e tar"za o'ada i usioway dokona* inwazji na wasn) r!k!. /ie&e mody"h e&f$w nazywao 2zarny"h #y"erzy wy%aw"ami. Dzie"i zostay uzdrowione i hasay teraz 'o )ka"h( kt$re w jaskrawy"h 'omienia"h so"a 'okryway si! zie&eni) traw. -o%iety 'rze"hadzay si! 'o swoi"h ogroda"h( a i"h o"zy radoway kwiaty( kt$re( us"hni!te 'od tar"z)( teraz na nowo za"zynay kwitn)*. M!"zy5ni 'rzemierza&i u&i"e wo&ni i nie n!kani 'rzez nikogo. ?&fi"ki kr$&( Si&9anoshei( 'ozosta na tronie. /e wszystki"h s'rawa"h konsu&towano si! z .owami #od$w. 6dezorientowany o%serwator m$g%y 'omy+&e*( e to 2zarni #y"erze ska'itu&owa&i 'rzez Si&9anestyj"zykami. iewa+"iwie %yo%y s)dzi*( e kirathowie 'o"zu&i si! zawiedzeni. By&i &oja&ni wo%e" swojego &udu i %y&i radzi 0 a nawet wdzi!"zni 0 e jak do tej 'ory ka5( kt$rej o"zekiwa&i( nie dokonaa si!. iekt$rzy ze starszyzny kirath$w wierzy&i jednak( e to( "o s'otkao e&fy( %yo o nie%o gorsze. ie 'odo%aa im si! "aa ta gadka o 3edynym B$stwie. ie ufa&i 2zarnym #y"erzom( kt$rzy( jak 'odejrzewa&i( w"a&e nie %y&i takimi mio+nikami 'okoju( na jaki"h wyg&)da&i. Do kirath$w do"hodziy '&otki o towarzysza"h( kt$rzy w'ad&i w zasadzk! i jak%y za ma"hni!"iem magi"znej r$dki znika&i niesieni na grz%ieta"h %!kitny"h smok$w. 4 awoywa&i e&fy( %y wa&"zyy do ostatniej kro'&i krwi( '$ki nawet jeden nie zostanie. Le'iej umrze* wo&nym 0 m$wi&i kirathowie 0 ni y* w

zaginiony"h gin) wsze&ki su"h. ,&hana Star%reeze i jej oddziay 'rzekro"zy&i grani"!( kiedy o'ada tar"za. 6ajmowa&i teraz terytorium na '$no" od sto&i"y( w '$ drogi mi!dzy Si&9anostem a kra"ami 'astwa. igdy nie zatrzymywa&i si! dugo w jednym miejs"u( a&e w!drowa&i od o%ozu do o%ozu( za"ieraj)" za so%) +&ady i roz'ywaj)" si! w+r$d &as$w( kt$re wie&u z ni"h( w)"zaj)" w to sam) ,&han!( znao ongi+ i miowao. Przyw$d"zyni nie o%awiaa si! z%ytnio o to( e mog) zosta* odkry"i. #y"erze eraki mie&i ty&ko 'i!* tysi!"y wojownik$w( a%y utrzyma* Si&9anost. Dow$d"a musia%y %y* idiot)( e%y rozdzie&a* swoje wojska i wy 0 sya* je na nieznane terytorium( w 'oszukiwaniu e&f$w( kt$re urodziy si! i wy"howay w &asa"h. ,&hana i jej onierze na wsze&ki wy'adek 'ozostawa&i jednak "ay "zas w drodze. ie %yo dnia( w kt$rym %y ,&hana nie t!sknia do swojego syna. o"ami &eaa %ezsennie( '&anuj)" wkra+* si! do miasta( gdzie moga s'otka* j) +mier* i to nie ty&ko z r)k 2zarny"h #y"erzy( a&e take jej wasnego &udu. 6naa Si&9anost( znaa 'aa"( %y 'rze"ie jej domem. / no"y '&any zdaway jej si! rozs)dnymi i z determina"j) 'ostanawiaa so%ie( e je urze"zywistni. #ankiem m$wia o ni"h Samarowi( a on 'rzedstawia jej kad) trudno+*( wskazywa mo&iwo+* nie'owodzenia. 6awsze %y wygran) stron) w tym s'orze nie d&atego( e o%awiaa si!( "o mogo%y si! sta*( gdy%y j) za'ano( a&e d&atego( e &!kaa si! o Si&9anosheia. -irathowie na %ie)"o informowa&i j) o sytua"ji w Si&9ano+"ie. Przyg&)daa si! wszystkiemu( "zekaa( roz'a"zaa( i jak wszystkie inne e&fy( gowia si!( "o te knu&i #y"erze eraki. D&a kirath$w( m!"zyzn i ko%iet( taki"h jak #o&an( ,&hana Star%reeze i Samar oraz sk)'y"h si o'oru stao si! jasnym( e i"h 'o%ratym"y raz jesz"ze zna&e5&i si! 'od w'ywem "zaru 'odo%nego snowi( jaki zosta rzu"ony na t! krain! w "zasie /ojny Lan"y. Ty&e ty&ko( e teraz %y to sen na jawie i adne z ni"h nie mogo si! z nim zmierzy*( wa&"zy* %owiem zna"zyo 'odnie+* r!k! na +ni)"y"h. -irathowie wraz z ,&hana szykowa&i '&any na dzie( kiedy sen $w do%iegnie ko"a( a +ni)"y o%udzi si! w koszmarnej rze"zywisto+"i. /ojska generaa Dogaha sta"jonoway 'oza grani"ami Si&9anesti. Mina i jej onierze 'rzenie+&i si! do /iey .wiazd. 6aj!&i jedno skrzydo %udynku( to( kt$re w"ze+niej na&eao do dawnego genera&nego gu%ernatora -onna&a. D&a adnego e&fa nie stanowio tajemni"y( e i"h mody kr$& zadurzy si! w Minie. 4'owie+* o tym( jak uratowaa Si&9anesti od nie"hy%nej +mier"i( w'&e"iono w strofy 'ie+ni( kt$ra roz%rzmiewaa na usta"h mody"h e&f$w w "aej krainie. ?&fy nigdy 'rzedtem nie 'rzyk&asn!y%y maestwu jednego ze swoi"h krajan$w z "zowiekiem. ,&han! Star%reeze o% 0 woano nie"zystym e&fem za to( e 'o+&u%ia Ao%"egoB(

Eua&inestyj"zyka. , jednak modzi 0 sz"zeg$&nie za+ r$wie+ni"y kr$&a 0 za"z!&i o%darza* Min! uwie&%ieniem. ie moga 'rzej+* 'rzez u&i"!( e%y jej zaraz nie o%ieg tum. Paa" %y oto"zony "zy to w dzie( "zy w no"y( 'rzez mody"h e&f$w( kt$rzy wy'atrywa&i so%ie o"zy( e%y ty&ko zo%a"zy* j) w 'rze&o"ie. 2zu&i si! mi&e 'oe"htani i radowa&i si!( my+&)"( e ko"haa i"h kr$&a i w skryto+"i o"zekiwa&i wie+"i o i"h ry"hym +&u%ie. Si&9anoshei take na to "zeka. Marzy o tym( e 'rzemierza 'aa" 'rowadzona do sa&i tronowej( gdzie on %!dzie w 'enej kr$&ewskiej ga&i. / jego marzenia"h z arem i u%$stwieniem w'adaa mu w ramiona. Tak %yo 'i!* dni temu. ie 'o'rosia go jesz"ze o s'otkanie. 6araz 'o 'rzyje5dzie udaa si! 'rosto do swojej kwatery i tam ju 'ozostaa. Min!o ty&e dni( a on ani jej nie widzia( ani te z ni) nie rozmawia. ;s'rawied&iwia j). 4%awiaa si! z nim s'otka*( s)dzia( e jej &udzie mog) o'a"znie to zrozumie*. Przyjdzie do niego w no"nej godzinie i wyjawi mu swoj) mio+*( a nast!'nie kae mu 'rzysi)"( e do"howa tajemni"y. kr$&ewskim ogrodzie. Pod /ie) .wiazd mode e&fy skandowayH AMina: Mina:B. Sowa( kt$ry %yy d&a kr$&a jak %a&sam za&edwie ki&ka dni w"ze+niej( teraz raniy jego uszy ni"zym noe. Stoj)" 'rzy oknie( sysz)"( jak jej imi! roz%rzmiewa gorzkim e"hem w 'ust"e jego ser"a( 'odj) de"yzj!. 0 P$jd! do niej 0 o+wiad"zy. 0 -uzynie... 0 za"z) -iryn. 0 ie: 0 krzykn) Si&9anoshei( u"inaj)" s'odziewan) re'rymend!. 0 Do+* ju si! nasu"haem "ie%ie i ty"h funta kak$w niewarty"h dorad"$w: ATo ona 'owinna do "ie%ie 'rzyj+*B( m$wi). AP$j+"ie do niej nie &i"owao%y z twoj) 'ozy"j)( /asza /ysoko+*B. A6asz"zy"isz j) tym( e %!dzie moga zo%a"zy* si! z to%)B. AStajesz na grz)skim grun"ieB. My&i"ie si!. /szys"y. Przemy+&aem to so%ie. I jestem 'ewien( e wiem( gdzie tkwi sedno 'ro%&emu. Mina "h"e 'rzyj+* do mnie( a&e nie 'ozwa&aj) jej na to ofi"erowie. Ten ogromny( zwa&isty minotaur i "aa reszta. -to wie( "zy nie trzymaj)jej tam w%rew wo&i8 0 -uzynie 0 'odj) agodnie -iryn. 0 4na "hodzi 'o u&i"a"h Si&9anostu( o'usz"za 'aa"( kiedy ty&ko "h"e i wra"a( kiedy "h"e. S'otyka si! ze swoimi ofi"erami i( z tego( "o syszaem( nawet najwysi sto'niem radz) si! jej w kadej s'rawie. Musisz s'ojrze* 'rawdzie w o"zy( kuzynie( gdy%y "h"iaa si! z to%) s'otka*( ju %y to zro%ia. Si&9anoshei 'rze%iera si! wa+nie w swoje naj+wietniejsze u%rania i a&%o udawa( e o"e s'!dza %ez zmruenia oka( "zekaj)"( ona jednak nie 'ojawia si! i marzenia Si&9anosheia za"z!y usy"ha*( jak %ukiet r$ i fiok$w( kt$re zerwa d&a niej w

nie syszy( "o si! do niego m$wi( a&%o rze"zywi+"ie nie sysza. -irynowi ser"e si! kroio( gdy 'atrza na kuzyna. 6 nie'okojem o%serwowa( jak mody kr$& "oraz %ardziej 'ogr)a si! w o%sesji na 'unk"ie tej dziew"zyny. 4d 'o"z)tku mia 'rze"zu"ie( e wykorzystywaa Si&9anosheia do wasny"h "e&$w( "ho* ty"h -iryn nie 'otrafi odgadn)*. Li"zy( e e&fi wad"a zde"yduje si! s"hroni* w &esie wraz z ru"hem o'oru 0 g$wnie d&atego( e odda&io%y go to od Miny( zamao%y jej "zar. adzieje -iryna nie s'eniy si! i 'ro%&em 'ozosta. Si&9anoshei nie mia a'etytu. Stra"i na wadze. / no"y nie m$g zasn)*( ty&ko szwenda si! 'o 'okoju( na kady d5wi!k 'odrywa si! z 'osania( my+&)"( e to ona idzie do niego. 3ego dugie wosy stra"iy sw$j %&ask i wisiay ok&a'ni!te w str)ka"h. Paznok"ie o%gryz niema&e do ywego mi!sa. Mina uzdrawiaa e&fy. Przywra"aa i"h y"iu. -r$&owi jednak zadawaa +mier*. 4dziany we ws'aniae szaty( kt$re zwieszay si! z jego wynisz"zonej sy&wetki( Si&9anoshei o'atu&i si! 'e&eryn) utkan) ze zotej 'rz!dzy i za%ra do wyj+"ia. -iryn( wiedz)"( jak wie&kim %yo to wyzwaniem( naraaj)" si! na wyrzuty( ostatni raz s'r$%owa go 'owstrzyma*. 0 -uzynie 0 odezwa si!( a jego agodny gos 'rze'eniao 'rawdziwe u"zu"ie 0 nie r$% tego. ie 'oniaj si!. S'r$%uj o niej za'omnie*. 0 6a'omnie* o niej 0 Si&9anoshei zani$s si! 'ustym +mie"hem. 0 #$wnie do%rze m$g%ym za'omnie* o oddy"haniu: 4d'y"haj)" do kuzyna( kr$& z furkotem zotej 'e&eryny zamaszystym krokiem wyszed za drzwi. -iryn 'od)y za nim z %$&em ser"a. ?&fi""y dworzanie skania&i si! mijaj)"emu i"h kr$&owi( a wie&u s'o+r$d ni"h usiowao zowi* jego s'ojrzenie. ie zwra"a na ni"h uwagi. -ierowa si! ku skrzydu 'aa"u zajmowanemu 'rzez Min! i jej ry"erzy. / 'rze"iwiestwie do 'eny"h "i%y komnat kr$&ewski"h( ta "z!+* wiey( kt$r) Mina u"zynia swoj) kwater) g$wn)( %ya "i"ha i o'ustoszaa. Dw$"h ry"erzy trzymao stra 'rzed zamkni!tymi drzwiami. a widok Si&9anosheia z sza"unkiem stan!&i na %a"zno+*( nie rozst)'i&i si! jednak 'rzed nim. /ad"a s'ojrza na ni"h s'ode %a. 0 4tw$rz"ie drzwi 0 za)da. #y"erze nie drgn!&i nawet. 0 Dosta&i+"ie m$j rozkaz. 0 a twarzy Si&9anosheia zakwit rumienie"( od"inaj)" si! "zerwieni) od niezdrowej %&ado+"i 'o&i"zk$w( a zdawao si!( e krwawi). 0 Przykro mi( /asza /ysoko+* 0 od'ar jeden z ry"erzy 0 mamy rozkaz( %y nie w'usz"za* nikogo. 0 3a nie jestem nikim 0 gos Si&9anosheia zadra. 0 3estem kr$&em. To jest m$j 'aa".

/szystkie drzwi stoj) tu d&a mnie otworem. #$%"ie( "o wam ka!: 0 -uzynie 0 na&ega s'okojnym gosem -iryn 0 'rosz!( "hod5my st)d: / tej samej "hwi&i drzwi otworzyy si! i to nie z zewn)trz. 4tworzyy si! od +rodka. / 'rogu( gow) dotykaj)" sz"zytu 'oza"anej futryny( sta o&%rzymi minotaur. Musia 'o"hy&i* si!( %y 'rzej+* 'rzez drzwi. 0 2o to za zamieszanie8 0 s'yta swoim grzmi)"ym gosem. 0 Przeszkadza"ie dow$d"y. 0 3ego /ysoko+* %aga o audien"j! z Min)( .a&darze 0 od'ar jeden z ry"erzy. 0 ie %agam: 0 warkn) w od'owiedzi Si&9anoshei. Przeszy zagradzaj)"ego mu drog! minotaura 'iorunuj)"ym wzrokiem. 0 4dsu si!. B!d! rozmawia z Min). "howa* jej 'rzede mn) 'od k&u"zem: -iryn( kt$ry z uwag) 'rzyg&)da si! minotaurowi( ujrza( jak usta %estii drgaj) w "zym+( "o mona %y uzna* za za'owied5 'ogard&iwego u+mie"hu( w ostatniej jednak "hwi&i 'rzywoa na twarz wyraz 'os!'nej 'owagi. Skin)wszy swoj) rogat) gow)( odsun) si!. 0 Mino 0 'owiedzia( o%ra"aj)" si! na 'i!"ie 0 3ego /ysoko+*( kr$& Si&9anesti( 'rzyszed zo%a"zy* si! z to%). Si&9anoshei jak %urza w'ad do 'okoju. 0 Mino: 0 krzykn)( z mio+"i) d5wi!"z)") w gosie( wy'isan) na usta"h( na wy"i)gni!ty"h r!ka"h( wy'isan) w o"za"h. 0 Mino( d&a"zego do mnie nie 'rzysza+8 Dziew"zyna staa za %iurkiem za+"ie&onym "zym+( "o wyg&)dao na zwoje ma'. 3edna z ni"h &eaa rozoona na %&a"ie( a zwijaj)"e si! rogi 'rzytrzymywa z jednej strony mie"z( z drugiej za+ morgenstern. -iryn ostatni raz widzia Min! w dniu %itwy z 2yanem -rwaw) 6gu%). Bya wtedy odziana w szorstkie a"hmany skaza"a( 'rowadzono j) na stra"enie. 6mienia si! od tamtego "zasu. /tedy gow! zgo&ono jej do rdzawego meszku. Teraz wosy zd)yy ju tro"h! odrosn)*( %yy gru%e i k!dzierzawe( a w so"u 'rze+wituj)"ym 'rzez krysztaowe szy%ki okna za jej '&e"ami( zdaway si! 'on)* ywym ogniem. Miaa na so%ie "zarn) tunik! #y"erzy eraki( a 'od ni) 'an"erz. Bursztynowy wzrok( kt$ry s'o"z) na Si&9anosheiu( %y s'ojrzeniem "hodny"h( za'rz)tni!ty"h my+&ami o"zu( s'ojrzeniem( w kt$rym od%ijay si! znaki na ma'ie( drogi i miasta( wzniesienia i g$rskie masywy( rzeki i do&iny. / o"za"h ty"h 'r$no %yo szuka* jego od%i"ia. 0 Si&9anosheiu 0 'owiedziaa 'o "hwi&i( 'od"zas kt$rej drogi i miasta uwi!zione w zotym %ursztynie 'o"z) z wo&na 'rzesania* o%raz modego e&fa. 0 /y%a"z mi( e w"ze+niej nie zoyam "i wyraz$w uszanowania( /asza /ysoko+*( miaam jednak tak wie&e na gowie. ie moe"ie

Po"hwy"ony 'rzez jantar( Si&9anoshei miota si!. 0 Mino: ;szanowania: 3ak moesz uywa* w stosunku do mnie takiego zwrotu8 -o"ham "i!( Mino. My+&aem... my+&aem( e i ty mnie ko"hasz. 0 ,&e ko"ham "i!( Si&9anosheiu 0 od'ara agodnie dziew"zyna tonem( jakim 'rzemawia si! do nies'okojnego dzie"ka. 0 3edyne B$stwo "i! ko"ha. Szar'anina modego wad"y nie odniosa adnego skutku. Bursztyn w"hon) go( zato'i i trzyma w mo"nym u+"isku. 0 Mino: 0 krzykn) w %o&e+"i i wyrwa si! do niej. Minotaur sko"zy i zasoni j) so%)( do%y mie"za. 0 Si&9an: 0 ostrzeg -iryn( a'i)" go za rami!. Siy o'u+"iy Si&9anosheia. /strz)s %y z%yt si&ny. 6aama si! i osun) na 'odog!( kur"zowo "hwytaj)" si! r!ki kuzyna( mao "o nie 'o"i)gaj)" go za so%). 0 3ego /ysoko+* nie "zuje si! naj&e'iej. 6a'rowad5"ie go do jego 'okoju 0 'o&e"ia Mina( dodaj)" de&ikatnym( 'enym ws'$"zu"ia gosemH 0 Powiedz"ie mu( e %!d! si! za niego mod&i*. -iryn z 'omo") sug zdoa do'rowadzi* Si&9anosheia do jego komnat. ;da&i si! tajnymi korytarzami i s"hodami( %o widok kr$&a w tak godnym 'oaowania stanie nie wyszed%y dworzanom na do%re. -iedy ju zna&e5&i si! w sy'ia&ni( kr$& rzu"i si! na 'osanie i odm$wi rozmowy z kimko&wiek. -iryn zosta 'rzy nim( zamartwiaj)" si! tak( a niema&e sam 5&e si! 'o"zu. 2zeka( a zo%a"zy z u&g)( e Si&9anoshei w ko"u zasn). /y"zer'anie ostate"znie wzi!o g$r! nad a&em. ;znawszy( e Si&9anoshei nie o%udzi si! 'rzez nast!'ne ki&ka godzin( -iryn sam r$wnie uda si! na s'o"zynek. Powiedzia su%ie( e 3ego /ysoko+* "zu si! nie naj&e'iej i wyda rozkaz( %y nie zak$"ano jego s'okoju. 6a"i)gni!to zasony na okna"h( 'ok$j 'ogr)y si! w "iemno+"ia"h. Su)"y wysz&i na 'a&"a"h( de&ikatnie domykaj)" za so%) drzwi. Pod drzwiami kr$&ewskiej sy'ia&ni zasied&i muzykan"i( kt$rzy gra&i koj)"e me&odie( %y za'ewni* mu s'okojny sen. Si&9anoshei s'a twardo( jak zamro"zony( a kiedy o%udzi si! ki&ka godzin '$5niej( %y ot!'iay i &edwo trzyma si! na noga"h. Lea( w'atruj)" si! w "ienie( w"i) i w"i) sysz)" gos Miny. AByam zaj!ta( z%yt zaj!ta( %y do "ie%ie 'rzyj+*... %!d! si! za "ie%ie mod&i*B... Te sowa stay si! d&a ostr) sta&) i raniy "iao za kadym razem( kiedy je so%ie 'owtarza. , ro%i to %ez ustanku. 4strze w%ijao mu si! w ser"e i d5gao jego dum!. /iedzia( e kiedy+ darzya go mio+"i)( teraz jednak nikt nie da%y temu wiary. wykorzystaa i kady ws'$"zu mu( tak samo jak ws'$"zua mu ona. ikt nie w)t'i( e go

6y( nies'okojny( odrzu"i jedwa%ne 'rze+"ierada( haftowan) narzut! i wsta z $ka. Tysi)" '&an$w gor)"zkowo do%ijao si! do jego m$zgu. Byy to 'omysy zdo%y"ia raz jesz"ze jej wzg&!d$w( u'okorzenia jej( sz&a"hetny"h zamiar$w dokonania na jej "ze+* wie&ki"h "zyn$w( u'ad&aj)"y"h inten"ji( %y 'a+* jej u st$' i e%ra* o mio+*. 4dkry jednak( e aden z ni"h nie %y %a&samem na jego strasz&iwe rany. Gaden nie koi okro'nego %$&u. Przemaszerowa 'ok$j wzdu i wszerz wie&e razy( mijaj)" 'rzy tym %iurko( tak %y jednak zato'iony w swoi"h my+&a"h( e do'iero za dwudziestym "zy dwudziestym 'ierwszym razem s'ostrzeg dziwn) tu%! na zwoje( a zauway j) d&atego( e 'ada na ni) smuga +wiata z wiruj)"ymi dro%inkami kurzu( kt$ra 'rze"isn!a si! 'rzez sz'ar! w we&wetowy"h zasona"h. 6atrzyma si! i 'rzyg&)da tu%ie ze zdumieniem. 3esz"ze rano nie %yo jej tutaj. Tego akurat %y 'ewien. ie na&eaa te do niego. ie o'atrywao jej kr$&ewskie godo ani te nie %ya %ogato zdo%iona( jak 'ojemniki( w kt$ry"h dostar"zano jego 'isma. /yg&)daa na znisz"zon)( jak gdy%y %ya w "z!stym uy"iu. / jego umy+&e zakotowaa si! sza&ona my+&( e tu%a na&eaa do Miny. Bya to idea zu'enie niera"jona&na( a&e d&a zako"hany"h nie ma rze"zy niemo&iwy"h. /y"i)gn) 'o ni) do( zawaha si! jednak. Si&9anoshei %y modym m!"zyzn)( kt$ry roz'a"z&iwie si! zadurzy( nie 'ostrada jednak zmys$w na ty&e( %y za'omnie* = ostrono+"i( jakiej nau"zy si!( u"iekaj)" 'rzez wi!kszo+* swego y"ia 'rzed tymi( kt$rzy na niego dy%a&i. Sysza o'owie+"i o tu%a"h( w kt$ry"h kryy si! jadowite w!e( a&%o kt$re %yy zak&!te i wy'usz"zay truj)"y gaz. Powinien %y wezwa* strae i kaza* im si! tego 'oz%y*. 0 , zreszt)( jakie to ma zna"zenie8 0 s'yta gorzko sam sie%ie 0 3e+&i umr!( trudno( umr!. To 'rzynajmniej ukr$"i moje m!ki. ,... to 'rze"ie moe %y* od niej: / 'rzy'ywie &ekkomy+&no+"i "hwy"i tu%!. 4wszem( zada so%ie trud( e%y 'rzyjrze* si! z %&iska 'ie"z!"i( a&e od"i+ni!ty w wosku o%raz %y rozmazany i nie 'otrafi go rozszyfrowa*. 6amawszy 'ie"z!*( "hwy"i dr)"ymi 'a&"ami 'okrywk! > szar'a j) nie"ier'&iwie( a w ko"u odsko"zya z tak) si)( e "o+ wy'ado ze +rodka i wy&)dowao na dywanie( gdzie zamigotao w 'ojedyn"zej '&am"e sone"znego +wiata. Po"hy&i si! i 'rzyg&)da owemu "zemu+ w zdumieniu( 'o "zym 'odni$s. Mi!dzy k"iukiem a 'a&"em wskazuj)"ym trzyma may 'ier+"ionek( o%r)"zk! wysadzan) ru%inami( z kt$ry"h kady osz&ifowany %y na ksztat zy( "zy moe ra"zej kro'&i krwi. / wykonaniu 'ier+"ienia zna* %yo r!k! mistrza. Ty&ko e&fy 'otrafiy wytworzy* tak finezyjne dziea. Ser"e za%io mu szy%"iej. Pier+"ie %y od Miny. /iedzia to: -iedy zajrza na 'owr$t do tu%y( zo%a"zy zwini!te w ru&on 'ismo. 4'u+"i 'ier+"ie na %&at( wy"i)gn) &ist. Pierwsze

jego sowa zagasiy 'omyk nadziei( kt$ra jesz"ze "hwi&! w"ze+niej rozgrzewaa jego ser"e. ;miowany synu... gosi &ist. -iedy jednak "zyta da&ej( nadzieja wr$"ia do aro"znym 'omieniem( kt$ry 'o"hon) go "aego. 7miowany synu, List ten bdzie kr"tki, bardzo bowiem odu adam na zdrowiu. 2ygraam ju$ z chorob%, ci%gle jeszcze jestem zbyt osabiona i saba, by unie'# i"ro. *edna z moich dam su$y mi jako skryba. Do moich uszu dotary lotki, jakoby' zakocha si w tej ludzkiej dziewczynie. (razu ogarn% mnie gniew, jednak$e, kiedy 'mier# stana u mego wezgowia, nauczyam si inaczej atrze# na ewne s rawy. .ragn jedynie twojego szcz ) 'cia, &ihanosheiu. /en ier'cie- ma magiczne wa'ciwo'ci. *e'li odarujesz go komu', kto ci kocha, za jego moc% jej mio'# do ciebie bdzie trwaa wiecznie. *e'li za' obdarzysz nim t%, kt"ra ci nie kocha, ier'cie- s rawi, $e okocha ci z asj% r"wn% twojej wasnej. .rzyjmij ten ier'cie- z matczynym bogosawie-stwem, m"j ukochany synu, i odaruj go swojej wybrance z bogosawie-stwem ode mnie. List %y 'od'isany imieniem jego matki( "ho* nie wasnor!"znie. Musiaa go s'isa* jedna z ko%iet( kt$re ongi+ suyy ,&hanie( a teraz stay si! jej 'rzyja"i$kami( wy%rawszy 'ene trud$w i znoj$w y"ie u jej %oku( na wygnaniu. ie roz'oznawa "harakteru 'isma( a&e ni%y d&a"zego mia%y8 Po"zu nage uku"ie &!ku o sa%e zdrowie matki( wiadomo+* jednak o tym( e "zua si! &e'iej( us'okoia go. -iedy 'rzyjrza si! 'ier+"ieniowi i raz jesz"ze 'rze"zyta fragment m$wi)"y o jego magi"zny"h wa+"iwo+"ia"h( 'rze'enia go wsze"hogarniaj)"a rado+*. 3ej fa&a za&aa rozs)dek( 'ogr)ya wsze&k) &ogik!. Tu&)" "enny 'ier+"ie w zag!%ieniu doni( 'odni$s go do ust i u"aowa. / jego umy+&e za"z!y rodzi* si! '&any wie&kiego 'rzyj!"ia. P&any 'okazania "aemu +wiatu( e Mina ko"haa jego i ty&ko jego.

/B @r#y8(cie #ar(c#y &$e

/ /iey .wiazd a k!%io si! od 'enej 'odnie"enia krz)taniny i gor)"zkowy"h 'rzygotowa. 3ego /ysoko+*( M$w"a .wiazd( wydawa ws'aniae 'rzyj!"ie na "ze+* Miny( wy%aw"zyni Si&9anesti. /edug e&fi"ki"h zwy"zaj$w( takie 'rzyj!"ie wymagao%y miesi!"y 'rzygotowa( dni 'eny"h mozou nad ukadaniem &isty go+"i( tygodni konsu&ta"ji z ku"harzami w materii jados'isu( wi!"ej jesz"ze tygodni s'!dzony"h na wystroju sto$w i 'odejmowaniu jedynie suszny"h de"yzji "o do wy%oru kwiat$w. Trze%a %yo 'ooy* na kar% kr$&ewskiej modo+"i( jak m$wi&i niekt$rzy( i jego nie"ier'&iwo+"i( e $w ogosi( i 'rzyj!"ie zostanie wydane w 'rze"i)gu nast!'nej do%y. Minister 'rotokou zmarnowa dwie z owy"h dwudziestu "ztere"h godzin na 'r$%a"h u+wiadomienia kr$&owi( e s'rostanie jego rozkazowi o nie%o 'rzekra"za jego mo&iwo+"i. -r$& 'ozosta niewzruszony( tak wi!" zroz'a"zony minister zmuszony zosta 'odda* si! i ruszy* '!dem( %y 'rzydzie&i* kademu od'owiednie zadanie. Minie dostar"zono kr$&ewskie za'roszenie. Przyj!a je w imieniu swoim i swojego szta%u. Minister %y 'rzeraony( e&fy %owiem w"a&e nie zamierzay go+"i* ofi"er$w 2zarny"h #y"erzy eraki. ajstarsze nawet nie 'ami!tay( e%y kiedyko&wiek jakiko&wiek si&9anestyjski e&f na si&9anestyjskiej ziemi siedzia 'rzy jednym sto&e z "zowiekiem. 6 Min) to "o inne 0 go. ?&fy z %iegiem "zasu za"z!y traktowa* j) jak jedn) z ni"h. Po+r$d jej wyznaw"$w kr)yy '&otki( jako%y 'yn!a w niej e&fia krew7 fakt za+( e %ya 'rzyw$d") armii 2zarny"h #y"erzy( jako+ umkn) i"h 'ami!"i. Pogrom"zyni Smoka dostar"zaa 'oywki d&a owy"h '&otek( nigdy nie 'okazuj)" si! 'u%&i"znie w "zarnej z%roi( zawsze za+ w sre%rzystej %ie&i. / tym momen"ie s'$r wisia w 'owietrzu. ,systent ministra 'rotokou utrzymywa( e 'od"zas /ojny Lan"y( kiedy to "$ra Lora"a Lkt$r) %ya ,&hana Star%reeze( a&e jej imi!( jako nie"zystego e&fa( nie mogo %y* wy'owiadane( m$wiono wi!" o niej w ten s'os$%M wr$"ia do Si&9anostu( towarzyszyo jej ki&ku &udzki"h kom'an$w. -roniki nie ws'ominay o tym( "zy jada&i ws'$&nie na si&9anestyjskiej ziemi( a&e domniemywano( e tak wa+nie %yo. Tym s'oso%em 'owsta zatem 're"edens. Minister 'rotokou zauway( e moe i jada&i ws'$&ne 'osiki( a&e nawet je+&i( to %ez "eremonii( zwaywszy na niesz"z!+&iwe oko&i"zno+"i owy"h "zas$w. , zatem( taki o%iad nie m$g si! &i"zy*. -westia minotaura siedz)"ego 'rzy jednym sto&e z e&fami nie 'od&egaa w og$&e adnej dyskusji 0 to %yo 'o 'rostu niemo&iwe. Stra"iwszy ju gow!( minister da Minie do zrozumienia( e jej ofi"er$w 'ewnie znuy "aa 'ro"edura( kt$ra wyda im si! rozw&eka i usy'iaj)"a( zwaywszy( e aden z ni"h nie wada e&fi"k) mow). ie %!dzie im smakowa* jedzenie( nie 'rzy'adnie do gustu wino.

Minister %y 'ewien( ejej ofi"er$w zna"znie %ardziej ukontentuje 'osiek( do jakiego 'rzywyk&i w o%ozie 'od murami Si&9anostu. 3ego /ysoko+* kae 'osa* i jado( i wino( i tak da&ej. 0 Moi ofi"erowie udadz) si! ze mn) 0 od'ara Mina 0 a&%o nie '$jd! w"a&e. a sam) my+& o 'rzedoeniu 3ego /ysoko+"i takiej od'owiedzi( minister uzna( e jedzenie wie"zerzy z &ud5mi %!dzie ju mniej traumaty"znym do+wiad"zeniem. .enera Dogah( ka'itan Samu9a&( ten minotaur .a&dar i inni ry"erze Miny zjawi) si! w kom'&e"ie. ;rz!dnik m$g jedynie ywi* 'onn) nadziej!( e minotaur nie %!dzie sior%a zu'y. 3ego /ysoko+* %y w wesoym nastroju( a swoj) rado+"i) zarazi "a) 'aa"ow) su%!. Si&9anoshei %y i"h u&u%ie"em i wszys"y zauway&i( jak %ardzo zmizernia i martwi&i si! o niego. ;radowaa i"h zmiana( jaka w nim zasza i nie zadawa&i wi!"ej 'yta. 3e+&i owo 'rzyj!"ie miao%y 'rze'oszy* jego "zarne my+&i( 'rzygotuj) naj%ardziej wystawn) fet!( jaka kiedyko&wiek miaa miejs"e w Si&9anesti. -iryn nie 'odzie&a a tak %ardzo i"h rado+"i w zwi)zku ze zmian)( jak) o%serwowa&i( 'rzyg&)da si! jej ra"zej z nie'okojem. Ty&ko on jeden dostrzeg w rado+"i Si&9anosheia 'ewien gor)"zkowy rys( zauway( e rumienie" na jego 'o&i"zka"h nie %y zdrowym ')sem( a&e s'rawia ra"zej wraenie wyma&owanego na %&adej sk$rze. ie mia okazji rozm$wi* si! z kr$&em( jako e Si&9anoshei do "na za'rz)tni!ty %y 'rzygotowaniami do owego wie&kiego wydarzenia( nadzoruj)" "ao+*( %y mie* 'ewno+*( e wszystko %yo w doskonaym 'orz)dku( w)"zaj)" w to oso%isty wy%$r kwiat$w( kt$re miay dekorowa* st$. /"i) wymigiwa si! %rakiem "zasu. 0 6o%a"zysz( kuzynie 0 za'ewni go Si&9anoshei( 'rzystaj)" na moment w %iegu( %y za'a* -iryna za r!k! i u+"isn)* j) mo"no. 0 4na mnie ko"ha. 6o%a"zysz. -iryn m$g wywnioskowa* ty&ko ty&e( e mody kr$& %y w kontak"ie z Min) i e ona w jaki+ s'os$% roz'roszya jego w)t'&iwo+"i. Stanowio to jedyne wytuma"zenie d&a dziwa"znego za"howania Si&9anosheia( "ho* -iryn( kiedy 'rzemy+&a so%ie wszystko( "o usysza z ust Miny dzie w"ze+niej( z trudem m$g uwierzy*( e tamte okrutne sowa %yy ty&ko gierk). ,&e z drugiej strony to 'rze"ie "zowiek( a &udzkie 'ost!'owanie na zawsze 'ozostanie d&a tajemni"). -r$&ewskie 'rzyj!"ia e&f$w zawsze wydawano na dworze( 'od gwiazdami. Dawnymi "zasy( jesz"ze 'rzed /ojn) Lan"y( 'rzed nadej+"iem 2yana -rwawej 6gu%y i rzu"eniem "zaru( w 'rzy&egaj)"ym do wiey ogrodzie stan!y%y "ae rz!dy sto$w( %y 'omie+"i* wszystki"h e&f$w z kr$&ewskiego rodu. /ie&e sz&a"hty oddao jednak y"ie w wa&"e z "zarem. /i!"ej z ni"h jesz"ze zmaro od wynisz"zaj)"ej "horo%y zesanej 'rzez tar 0 "z!. S'o+r$d

ty"h( kt$rzy si! osta&i( wi!kszo+* nie 'rzyj!a za'roszenia 0 "o %yo d&a modego kr$&a strasznym afrontem. , moe ra"zej %yo%y( gdy%y Si&9anoshei zwr$"i na to w og$&e uwag!. 4+wiad"zy jedynie( +miej)" si!( e nikt za starymi durniami ez roni* nie %!dzie. 4state"znie wi!" trze%a teraz %yo jedynie dw$"h dugi"h sto$w( a "o starsze e&fy z #odu Sug( kt$re 'ami!tay jesz"ze zmierz"haj)") +wietno+* Si&9anesti( 'o"i)gay "i"ho nosem( 'o&eruj)" znakomitej ro%oty sre%ra i ustawiaj)" kru"he( "ienkie ni"zym wydmuszka( 'or"e&anowe ta&erze na 'aj!"zo de&ikatny"h o%rusa"h. Si&9anoshei %y 'rze%rany i got$w na dugo 'rzed '$no"). .odziny 'ozostae do 'rzyj!"ia zdaway mu si! niesione na +&ima"zy"h grz%ieta"h( tak o"i!a&e si! w&oky. 6amartwia si!( e "o+ moe %y* nie tak( jak trze%a( "ho* ju osiem razy s'rawdza stoy i z trudem 'owstrzymano go 'rzed dziewi)t) rund). 3!"z)"y odgos strojony"h instrument$w %y d&a najsodsz) muzyk)( %o ozna"za( e zostaa jesz"ze ty&ko godzina. 6agrozi ministrowi 'rotokou( e uderzy go w twarz( kiedy $w o+wiad"zy( e kr$& nie moe 'ojawi* si! do'$ty( do'$ki nie zejd) si! wszys"y go+"ie. Si&9anoshei stawi si! jako 'ierwszy i oso%i+"ie 'rzywita za'roszony"h( "o zauro"zyo i"h i zdumiao. #u%inowy 'ier+"ie w wysadzanym k&ejnotami 'udee"zku trzyma 'od jedwa%n) koszu&) za 'azu"h) swojego %!kitnego we&wetowego du%&etu. ;'ewnia si! "o "hwi&a( "zy 'uzderko "i)g&e jesz"ze tam %yo( 'rzy"iskaj)" do do 'iersi tak "z!sto( e nie uszo to uwadze "o 'oniekt$ry"h go+"i( kt$rzy z nie'okojem zastanawia&i si!( "zy i"h mody kr$& nie "ier'ia 'rzy'adkiem na jak)+ ser"ow) 'rzy'ado+*. wesoo+* i za'omnie&i o swoi"h o%awa"h. Mina 'rzy%ya o '$no"y( a wtedy sz"z!+"ie Si&9anosheia si!gn!o zenitu. Miaa na so%ie sukni! z %iaego jedwa%iu( 'rost)( %ez ozd$%. 3edyn) %iuteri) %y wisiorek( kt$ry nosia zawsze( okr)gy i 'rosty( %ez adnego wzoru "zy ornamentu. Bya w doskonaym nastroju. ?&fy( kt$re znaa( 'rzywitaa 'o imieniu( z wdzi!"zno+"i) 'rzyjmuj)" i"h %ogosawiestwa i 'odzi!kowania za "uda( jaki"h dokonaa. Sy&wetk! miaa smuk) jak e&fie 'anny i niema&e dor$wnywaa im urod). Tak m$wiy mode e&fy( a w i"h usta"h %y to wie&ki kom'&ement( kt$rym rzadko o%darowywano jakiegoko&wiek "zowieka. 0 Dzi!kuj! "i( e 'odejmujesz mnie dzi+ z takimi honorami( /asza /ysoko+* 0 %rzmiay 'ierwsze sowa Miny( kiedy z%&iya si! do Si&9anosheia( %y zoy* mu 'okon. ie 'ozwo&i jej na to( ty&ko "hwy"i jej do i 'odni$s j). 0 .dy%ym ty&ko mia "zas( %y zro%i* wszystko &e'iej 0 'owiedzia. 0 Pewnego dnia iemniej jednak( jako e nie widzie&i 3ego /ysoko+"i w tak radosnym nastroju od "zasu jego korona"ji( 'r!dko 'od"hwy"i&i jego

zo%a"zysz( jak wyg&)da 'rawdziwa e&fi"ka uro"zysto+*. 0 asz +&u%( za+'iewao w nim ser"e. 0 ie zasuguj! na taki zasz"zyt 0 od'ara( o%rzu"aj)" za&edwie 'rze&otnym a 'odarunek( s'ojrzeniem "udnie udekorowane stoy( 'a"hn)"e kwiaty i miriady +wie" roz+wiet&aj)"y"h no". Dzi!kuj! za honory( z jakimi 'odejmujesz mnie dzisiejszego wie"zoru. 'rzyj!"ie. Mam nadziej!( e oka! si! go warta 0 dodaa "i"ho( 'rawie z "z"i). Si&9anoshei oniemia ze zdumienia i 'rzez moment "zu( jak rado+* z owego 'odarunku 0 kt$ry mia %y* niezwyk) nies'odziank) 0 roz'ierz"ha si!. / nast!'nej za+ "hwi&i uderzya go waga jej s$w. A6asz"zy"i j). Podarunek( na kt$ry dugo "zekaa. Ma nadziej!( e okae si! wartaB. 2$ innego mogo to ozna"za*( jak ty&ko to( e m$wia o 'odarunku jego mio+"i8 ie 'osiadaj)" si! z rado+"i( z na%oestwem u"aowa do( kt$r) mu 'odaa. Przyo%ie"a so%ie( e za ki&ka godzin zoy 'o"aunek na jej usta"h. Muzy"y 'rzesta&i gra*. #oz&eg si! d5wi!k sre%rny"h dzwonk$w zwiastuj)"y wie"zerz!. Si&9anoshei zaj) miejs"e u gowy stou( 'rowadz)" Min! za r!k! i usadawiaj)" j) 'o swojej 'rawi"y. Pozostae e&fy i &udz"y ofi"erowie zasied&i na swoi"h miejs"a"h( tak 'rzynajmniej zdawao si! kr$&owi. trawy. Poza Min) +wiat d&a niego nie istnia. -iryn( siedz)"y na'rze"iw Si&9anosheia( usiowa nawi)za* rozmow! ze swoim kuzynem( a&e wad"a gu"hy %y na sowa. ie u'i ani yka wina. Poi si! Min). ie sku%n) "ho*%y owo"u "zy "iasta. Po"hania Min!. Tej no"y nie roz+wiet&a %&ady ksi!y". Dwiato %io od Miny. / 'or$wnaniu z %rzmieniem jej gosu muzyka zdawaa si! jazgotem. 4tu&i go %ursztyn jej s'ojrzenia. Tkwi w zotym stu'orze sz"z!+&iwo+"i( ni"zym u'ity miodem( nie w)t'i w ni". Dziew"zyna za+ rozmawiaa z s)siadami( o"zarowuj)" i"h 'ynno+"i)( z jak) wadaa e&fi"k) mow) oraz o'owie+"iami o 3edynym B$stwie i "uda"h( jaki"h ono dokonao. 2ho* z rzadka ty&ko odzywaa si! do Si&9anosheia( jej %ursztynowy wzrok "z!sto si! na nim zatrzymywa i nie %yo to s'ojrzenie "ie'e "zy ko"haj)"e( ty&ko zimne( wy"zekuj)"e. Si&9anoshei "zu si! z tym nieswojo( a&e d&a 'ewno+"i dotyka 'udee"zka( kt$re trzyma 'od ser"em( 'rzywoywa so%ie w my+&a"h sowa Miny i nie'ok$j 'ryska. 4t( dziew"z!"e zmieszanie( tuma"zy so%ie i w'atrywa si! w ni)( 'od"zas gdy ona o'owiadaa o tym 3edynym Bogu( i %y dumny( widz)"( e nie tra"i gowy 'rzy e&fi"h m!dr"a"h i u"zony"h( taki"h jak jego kuzyn( -iryn. ie zauwa 0 a& ni"zego o'r$"z sie%ie i dziew"zyny 0 ani 'orz)dku( w jakim zasied&i go+"ie( ani usianego gwiazdami nie%a( ani rosn)"ej 'od sto'ami jaki zamierzasz mi dzisiaj da*( "zekaam ju od dawna i 'rzygotowywaam si! na jego

0 /y%a"z mi( Mino( a&e "h"ia%ym zada* "i 'ytanie o tego 3edynego Boga 0 'enym sza"unku gosem m$wi -iryn. 0 ie ty&ko "i wy%a"z! 0 od'ara Mina( u+mie"haj)" si! &ekko. 0 6a"h!"! "i! nawet. ie o%awiam si! 'yta( "ho* niekt$rzy mog) wzdraga* si! 'rzed od'owiedziami. 0 Masz rang! ofi"era 2zarny"h #y"erzy Takhisis... 0 eraki 0 s'rostowaa Mina. 0 3este+my 2zarnymi #y"erzami eraki. 0 Tak( syszaem( ze wasza organiza"ja dokonaa 'ewny"h zmian 'o tym( jak Takhisis odesza... 0 Podo%nie( jak i %$g e&f$w Pa&adine. 0 #a"ja 0 -iryn s'o"hmurnia. 0 2ho*( jak wiadomo( oko&i"zno+"i i"h odej+"ia r$ni) si! od sie%ie. 6reszt) nie ma to zwi)zku z moim 'ytaniem. / swoi"h kr$tki"h dzieja"h 2zarni #y"erze( jakiejko&wiek 'rowenien"ji( zawsze mie&i e&fy za swoi"h +mierte&ny"h i zawzi!ty"h wrog$w. igdy nie "zyni&i tajemni"y ze swojego manifestu( w kt$rym '&anowa&i o"zy+"i* +wiat z e&f$w i 'rzywasz"zy* so%ie i"h ziemie. 0 -irynie 0 wtr)"i si! zezosz"zony Si&9anoshei 0 to do'rawdy niestosowne... Mina 'ooya do na jego doni. 3ej dotyk %y ni"zym ogie &i)"y jego sk$r!. Pomienie s'o'ie&ay go zarazem i 'rzyegay. 0 Pozw$& m$wi* swojemu kuzynowi( /asza /ysoko+* 0 'o'rosia Mina. 0 Prosz!( kontynuuj( 'anie. 0 Pozostaje d&a mnie zatem nie'oj!tym( d&a"zego teraz 'od%ijasz nas i... 0 'rzerwa( jego o%&i"ze 'rzy%rao srogi wyraz. 0 I 'ozwa&am wam y* 0 doko"zya za niego Mina. 0 ie ty&ko 0 "i)gn) -iryn. 0 ;zdrawiasz 'rze"ie naszy"h "hory"h w imi! 3edynego B$stwa. 2o moemy o%"hodzi* 3edynego 0 %oga naszy"h wrog$w 0 my( e&fy8 Mina o'ara si! o krzeso. ;ni$sszy kie&i"h z winem( zakoysaa krysztaow) "zar)( 'rzyg&)daj)" si! 'on)"ym w winie +wie"om. 0 Powiedzmy( e jestem wad") w wie&kim mie+"ie. /ewn)trz miejski"h mur$w tysi)"e &udzi wy'atruj) mojej o'ieki. Teraz za$my( e w tym mie+"ie zamieszkuj) dwa 'ot!ne i w'ywowe rody. Paaj) do sie%ie nawzajem nienawi+"i) i 'ogardzaj) jedni drugimi. Po'rzysi!g&i so%ie nawzajem +mier*. /a&"z) z so%)( kiedy ty&ko i"h drogi si! zejd)( 'rzez "o w moim mie+"ie wy%u"haj) wa&ki i szerzy si! wrogo+*. Przyjmijmy( e nag&e miasto znajduje si! 'od gro5%) ataku 'ot!ny"h si z zewn)trz. I "o si! dzieje8 3e+&i o%ydwa rody nie za'rzestan) k$tni( miasto z 'ewno+"i) 'adnie. 3e+&i jednak zgodz) si! odoy* na %ok niesnaski( zjedno"zy* si! i ws'$&nie stan)* do wa&ki z nie'rzyja"ie&em( istnieje szansa( e $w

ws'$&ny wr$g zostanie 'okonany. 0 , tym ws'$&nym wrogiem 0 d&a nas 0 ma %y* kto ni%y( ogry8 0 s'yta -iryn. 0 -iedy+ %yy waszymi s'rzymierze"ami( a&e syszaem( e od "zasu( kiedy was naszy... Mina 'otrz)sn!a gow). 0 4gry 'oznaj) kiedy+ 3edyne B$stwo. Stan) jesz"ze z nami rami! w rami! w tej %itwie. M$w %ez ogr$dek( 'anie 0 'owiedziaa( u+mie"haj)" si! za"h!"aj)"o. 0 /y( e&fy( jeste+"ie zawsze takie ugrze"znione. ie musisz o%awia* si!( e zranisz moje u"zu"ia. ie o%udzisz we mnie gniewu. S'ytaj o to( "o tak &ey "i na ser"u. 0 Do%rze wi!" 0 zgodzi si! -iryn. 0 To za twoj) s'raw) odkry&i+my( e jest w+r$d nas smok. To ty stoisz za jego +mier"i). Ty 'owiedziaa+ nam 'rawd! o tar"zy. Ty darowaa+ nam y"ie( kiedy moga+ je nam ode%ra*. 3ak to m$wi)( ni" darmo. 2o+ za "o+. 2o "h"esz otrzyma* w zamian8 3ak) "en! 'rzyjdzie nam za'a"i*8 0 Su%a 3edynemu B$stwu 0 od'ara Mina. 0 To wszystko( "zego si! od was o"zekuje. 0 , "o( je+&i nie wy%ierzemy su%y temu 3edynemu B$stwu8 0 -r$&ewski kuzyn +"i)gn) %rwi na za"hmurzonym "zo&e. 0 2o wtedy8 0 To 3edyne B$stwo wy%iera nas( -irynie 0 tuma"zya Mina( w'atruj)" si! w od%&ask 'omienia drgaj)"y w winie. 0 My nie wy%ieramy so%ie %oga. Gyj)"y su) 3edynemu B$stwu. Tak samo umar&i. Sz"zeg$&nie umar&i 0 dodaa tak "i"ho( agodnie i t!sknie( e ty&ko Si&9anoshei j) usysza. 6ar$wno jej ton( jak i dziwny wzrok wystraszyy go. 0 o ju( kuzynie 0 'owiedzia kr$&( rzu"aj)" -irynowi ostrzegaw"ze( w+"ieke s'ojrzenie. 0 Dajmy ju s'ok$j tym fi&ozofi"znym dys'utom. .owa mnie od ni"h roz%o&aa. 0 Skin) na su)"y"h. 0 a&ej"ie jesz"ze wina. Przynie+"ie owo"e i '&a"ki. Powiedz"ie muzykom( e%y "o+ zagra&i. Moe to go zaguszy 0 za+mia si! do Miny. -iryn nie odezwa si! wi!"ej ani sowem( siedzia ty&ko( 'rzy'atruj)" si! Si&9anosheiowi zafrasowany i 'rzygn!%iony. Mina nie su"haa wad"y. 3ej wzrok w!drowa w+r$d "i 0 %y. 6azdrosny o kadego( kto 'rzywasz"zy so%ie jemu na&en) uwag!( Si&9anoshei w mig s'ostrzeg( e jej o"zy kogo+ szukay. Pod)a za jej w!druj)"ym s'ojrzeniem i zo%a"zy( e wya'ywaa z tumu swoi"h ofi"er$w. /zrok Miny s'o"zywa na kadym i od'owiada&i jej jeden za drugim( "zy to "zujnym 'orozumiewaw"zym s'ojrzeniem( "zy 0 jak w 'rzy'adku minotaura 0 niezna"znym skinieniem rogatej gowy. 0 ie musisz si! ni"zym martwi*( Mino 0 odezwa si! do niej Si&9anoshei &ekko usz"zy'&iwym tonem( %y da* wyraz swojemu niezadowo&eniu. 0 Twoi &udzie nie 'rzynosz) "i

wstydu. 6a"howuj) si! nawet &e'iej( ni si! tego s'odziewaem. Minotaur zdoa jedynie stu" sw$j kie&i"h do wina( z%i* ta&erz( wyrwa* dziur! w o%rusie i %ekn)* na ty&e go+no( %y usysze&i go w Thor%ardinie. 3e+&i wszystkiemu 'rzyjrze* si! od tej strony( wie"z$r jak naj%ardziej mona za&i"zy* do udany"h. 0 Bahostki 0 mrukn!a. 0 /szystko to takie %ana&ne. Takie %ez zna"zenia. Mina za'aa nag&e do Si&9anosheia( a jej u"hwyt a +"isn) go za ser"e. S'ojrzaa na niego swoimi %ursztynowymi o"zyma. 0 Przygotowuj! i"h do tego( "o ma nadej+*( /asza /ysoko+*. 6daje "i si!( e nie%ez'ie"zestwo ju min!o( my&isz si! jednak. ie%ez'ie"zestwo jest wsz!dzie wok$ nas. S) ta"y( w kt$ry"h wz%udzamy &!k. I oni 'ragn) naszej k&!ski. ie moemy 'ozwo&i*( %y nasz) "zujno+* u+'ia agodna muzyka i wy+mienite wino. D&atego te 'rzy'ominam moim ofi"erom o i"h o%owi)zka"h. 0 3akie nie%ez'ie"zestwo8 0 do'ytywa si! Si&9anoshei( teraz ju nie na arty zanie'okojony. 0 .dzie8 0 B&isko 0 od'ara dziew"zyna( jesz"ze g!%iej w"i)gaj)" go w %ursztyn. 0 Bardzo %&isko. 0 Mino 0 'owiedzia Si&9anoshei. 0 2h"iaem 'o"zeka* jesz"ze( zanim "i to dam. Przygotowaem mow!... 0 Pokr!"i gow). 0 ie 'ami!tam ani sowa. ie( e%y miao to jakieko&wiek zna"zenie. To( "o na'rawd! 'ragn! "i 'owiedzie*( mam za'isane w ser"u i wiesz( "o to jest. Syszaa+ to w moim gosie. /idziaa+ to za kadym razem( kiedy s'og&)daa+ na mnie. Si!gn)wszy trz!s)") si! doni) za 'azu"h! du%&etu( wy"i)gn) we&wetowy wore"zek. #ozsu'a go i do%y ze sre%rne 'udee"zko( kt$re 'ooy 'rzed Min) na sto&e. 0 4tw$rz 0 na&ega. 0 To d&a "ie%ie. Dziew"zyna dusz) "hwi&! w'atrywaa si! w 'udee"zko. 3ej twarz %ya 'a'ierowo %iaa. Sysza( jak "i"hutko west"hn!a. 0 zamian. ie martw si! 0 us'okoi j) z aosn) min). 0 ie zamierzam 'rosi* "i! o ni" w ie teraz. ;fam w to( e 'ewnego dnia moe 'oko"hasz mnie a&%o 'rzynajmniej

'omy+&isz o mnie z mio+"i). My+&!( e 'ewnego dnia tak wa+nie si! stanie( je+&i %!dziesz nosi* ten 'ier+"ie. /idz)"( e nie zro%ia w kierunku 'udee"zka najdro%niejszego ru"hu( Si&9anoshei "hwy"i je i otworzy. #u%iny na 'ier+"ieniu zamigotay w +wiet&e +wie"( a kady zaja+nia ni"zym kro'e&ka krwi z krwawi)"ego ser"a Si&9anosheia. 0 2zy 'rzyjmiesz go( Mino8 0 s'yta z arem i roz'a"z). 0 2zy 'rzyjmiesz ten 'ier+"ie

i %!dziesz nosi* 'rzez wzg&)d na mnie8 Mina wy"i)gn!a do( "hodn) i s'okojn). 0 Przyjm! ten 'ier+"ie i %!d! go nosi* 0 od'ara. / imi! 3edynego B$stwa. /sun!a 'ier+"ie na wskazuj)"y 'a&e" &ewej doni. #ado+* Si&9anosheia nie znaa grani". 6 'o"z)tku 'oirytowao go( e musiaa do "aej s'rawy w'&)ta* to swoje %$stwo( a&e %y* moe 'o 'rostu 'rosia 3edynego o %ogosawiestwo. Si&9anoshei r$wnie z "h!"i) o nie 'o'rosi. Ba( nie wzdraga%y si! nawet 'rzed 'adni!"iem 3edynemu B$stwu do st$'( je+&i miao%y za'ewni* mu wzajemno+* Miny. Patrzy na ni) wy"zekuj)"o( nie"ier'&iwi)" si!( kiedy magia 'ier+"ienia za"znie dziaa*( "zekaj)"( a s'ojrzy na niego z mio+"i) w o"za"h. 4na za+ 'rzyg&)daa si! 'ier+"ieniowi( o%ra"aa go na 'a& 0 "u( %y 'odziwia* migot&iw) gr! ru%inowy"h iskierek. D&a Si&9anosheia nie %yo w tej "hwi&i nikogo. ikogo 'r$"z i"h dwojga. #eszta go+"i 'rzy sto&e( na 'rzyj!"iu( na +wie"ie "aym %ya '&am) zmieszan) ze +wiatem +wie"( z d5wi!kami muzyki( z woni) gardenii i r$( a jedynym( "o istniao( %ya Mina. 0 , teraz( Mino 0 zwr$"i si! do niej w uniesieniu. Musisz mnie 'o"aowa*. Po"hy&ia si! ku niemu. 3ej usta uoyy si! w jakie+ sowo. ;siowaa je wy'owiedzie*( a&e +"isn!o j) w gard&e i za"z!a si! krztusi*. / sza&e"zym zrywie "hwy"ia za 'ier+"ie i 'r$%owaa zdj)* go z 'a&"a( a&e jej "iao drgao ju w %o&esny"h s'azma"h. Pada na st$ z rozrzu"onymi r!koma( 'rzewra"aj)" kie&i"hy( zrzu"aj)" ta&erze. 6 jej garda do%y si! %ekot&iwy( zwierz!"y wrzask( a stra"h %yo su"ha*. 2har"z)"( wa&"zya ze +mier"i). / nast!'nej "hwi&i &eaa ju %ez ru"hu( 'rzeraaj)"o s'okojnie. 4"zy zastygy( 'atrz)" w jeden 'unkt. 3ej %ursztynowy( oskaraj)"y wzrok s'o"z) na Si&9anosheiu. -iryn zerwa si! na r$wnie nogi. Dziaa nie+wiadomie. ie mia na 'odor!dziu adnego '&anu. / gowie natomiast jeden m!t&ik. / 'ierwszej "hwi&i jego my+&i 'ow!droway ku Si&9anosheiowi( ku temu( e 'owinien jako+ zaaranowa* jego u"ie"zk!( naty"hmiast jednak zarzu"i ten 'omys. By niemo&iwy( wzi)wszy 'od uwag! o%e"no+* 2zarny"h #y"erzy siedz)"y"h im na karku. / tej samej "hwi&i( "ho* nie u+wiadamia so%ie tego( 'orzu"i Si&9anosheia. Lud si&9anestyjski %y teraz &udem -iryna( jego trosk) i jego od'owiedzia&no+"i). ie m$g zro%i* ni"( %y uratowa* swojego kuzyna. Pr$%owa i 'oni$s 'orak!. ,&e %y* moe zdoa uratowa* sw$j &ud. -irathowie musz) si! dowiedzie* o tym( "o si! stao. Trze%a i"h ostrze"( tak %y %y&i gotowi na 'odj!"ie wsze&ki"h dziaa( jakie oka) si! konie"zne. Inne e&fy( kt$re siedziay 'rzy ni"h( zamary wstrz)+ni!te( z%yt oszoomione( %y m$"

ruszy* si! z miejs"( niezdo&ne o%j)* umysem tego( "o wa+nie stao si! na i"h o"za"h. 2zas zwo&ni i zatrzyma si! zu'enie. ikt nie za"zer'n) t"hu( nie drgn! 0 a ni jedna 'owieka( nie za%io ani jedno ser"e 0 wszys"y zastyg&i( nie 'otrafi)" uwierzy*. 0 Mino: 0 krzykn) zroz'a"zony Si&9anoshei i wy"i)gn) r!k!( %y j) za'a*. / jednej "hwi&i wszystko zawrzao. 4fi"erowie Miny( wyj)" w amoku( ruszy&i 'rzez tum( roztrzaskuj)" krzesa na drzazgi( 'rzewra"aj)" stoy( 'owa&aj)" kadego( kto stan) im na drodze. ?&fy krzy"zay i wrzesz"zay. 2o %ystrzejsi "hwyta&i ws'$maonk$w i u"ieka&i w 'o+'ie"hu. By w+r$d ni"h r$wnie -iryn. -iedy 2zarni #y"erze oto"zy&i st$( na kt$rym %ez du"ha &eaa Mina( -iryn rzu"i ostatnie( 'ene %$&u s'ojrzenie w stron! swojego niesz"z!snego kuzyna i z "i!kim ser"em( 'een zy"h 'rze"zu*( zanurzy si! w no". 4&%rzymia r!ka 'okryta %r)zowym futrem za"isn!a si! na ramieniu kr$&a u"hwytem( kt$ry gru"hota ko+"i. Minotaur( kt$rego twarz wykrzywia 'otworny grymas furii i %o&e+"i( uni$s Si&9anosheia z krzesa i( warkn)wszy jakie+ 'rzek&estwo( odrzu"i modego e&fa na %ok( tak jak%y ten %y &edwo od'adkiem. Si&9anoshei grzmotn) o zdo%n) krat! i sto"zy si! do dou( gdzie roso niegdy+ Drzewo Tar"zy. Lea oszoomiony( %ez t"hu( a 'otem oto"zyy go twarze( &udzkie twarze( wykrzywione w grymasie morder"zego szau. Szorstkie r!"e 'o"hwy"iy go i wyw&eky z dziury. -r$&a 'rzeszywa %$&( 'o"hodz)"y 'rawdo'odo%nie ze zamany"h ko+"i( j!"za. / jego "ie&e 'ewnie nie %yo ju "aej ko+"i( a&e 'rawdziwym %$&em 'romieniowao jego roztrzaskane ser"e. #y"erze za"i)gn!&i kr$&a do stou. Do minotaura s'o"zywaa na szyi Miny. 0 Ser"e 'rzestao %i*. ie yje 0 'owiedzia( a na jego usta"h 'ojawia si! 'iana. 4dwr$"iwszy si!( wy"e&owa dr)"y 'a&e" w Si&9anosheia. 0 To jest jej morder"a: 0 ie: 0 krzy"za mody wad"a. 0 3aja ko"haem: Podarowaem jej 'ier+"ie... Minotaur "hwy"i %ezwadn) do Miny. Penym zo+"i ru"hem szar'n) za ru%inow) o%r)"zk! i +"i)gn) j) z jej 'a& 0 "a. Podstawiaj)" 'ier+"ie Si&9anosheiowi 'od nos( 'otrz)sn) nim. 0 Tak( dae+ jej 'ier+"ie. 6atruty: Podarowae+ jej 'ier+"ie( kt$ry j) za%i:( 6 jednego z ru%ink$w wystawaa "ieniutka iga. a jej koniuszku %ysn!a kro'&a krwi. 0 Ig! nakr!"a s'r!yna 0 o+wiad"zy minotaur( trzymaj)" teraz 'ier+"ie wysoko nad gow)( tak %y wszys"y go widzie&i. 0 -iedy ofiara dotknie go a&%o o%r$"i na 'a&"u( iga odskakuje i 'rzekuwa "iao( 'osyaj)" do y +mierte&n) tru"izn!. 6ao! si! 0 doda 'os!'nym tonem 0 e tru"izna( = kt$rej tu mowa( nieo%"a jest e&fom. 0 3a nie... 0 Si&9anoshei wy z roz'a"zy i a&u. 0 To nie 'rzez 'ier+"ie... on nie

m$g%y... 3!zyk uwi)z mu w gard&e. #az jesz"ze 'rzed o"zyma stan) mu Samar. Samar( kt$ry zna wszystkie tajne korytarze w "aym 'aa"u. Samar( kt$ry usiowa zmusi* Si&9anosheia do u"ie"zki( kt$ry nie ukrywa 'rzed nikim swojej nienawi+"i > nieufno+"i wo%e" Miny. , jednak &ist na'isaa ko%ie"a do. 3ego matka... 2ios mao nie zwa&i kr$&a z n$g. 2ho* wy'rowadzia go 'i!+* minotaura( Si&9aoshei nawet go nie 'o"zu( mimo i uderzenie strzaskao mu sz"z!k!. Prawdziwym %$&em %ya d&a +wiadomo+* wasnej winy. -o"ha Min! i s'rowadzi na ni) +mier*. 6 ko&ejnym uderzeniem minotaura 'rzysza "iemno+*.

// 2#"$a ie

.wiazdy gasy z wo&na wy'ierane 'rzez nad"hodz)"y +wit. -ad) jasn)( migo"z)") 'omieniem '&amk! 'rzy*miewa jarz)"y si! ogie so"a nad -rynnem. /raz ze +witaniem nie zst)'ia na mieszka"$w Si&9anostu nawet iskierka nadziei. Dzie i no" ju min!y od +mier"i Miny. 6 rozkazu generaa Dogaha miasto oto"zono kordonem( %ramy zaryg&owano. Mieszka"om( d&a i"h wasnego %ez'ie"zestwa( kazano nie wystawia* nosa za drzwi( "zego e&fy zreszt) w"a&e nie zamierzay. ;&i"ami maszeroway 'atro&e. 3edynym d5wi!kiem( jaki si! roz&ega w 'owietrzu( %y rytmi"zny tu'ot o%uty"h st$' i( z rzadka( ostra ofi"erska komenda. Poza murami Si&9anostu( w o%ozowisku 2zarny"h #y"erzy eraki( trze"h najwyszy"h rang) ofi"er$w s'otkao si! 'rzed namiotem( kt$ry do niedawna jesz"ze %y "entrum dowodzenia Miny. 6woa&i s'otkanie o ws"hodzie so"a i "zas ju %y 'rawie 'o temu. Stawi&i si! jedno"ze+nie i sta&i( 'rzyg&)daj)" si! so%ie nawzajem s'ojrzeniami 'enymi zako'otania i niezde"ydowania. Gaden z ni"h nie "h"ia wej+* do 'ustego namiotu. 3ej du"h w"i) jesz"ze si! tam unosi. Bya o%e"na w kadym 'rzedmio"ie( a owa o%e"no+* "zynia jedynie jej %rak jesz"ze %ardziej doku"z&iwym. / ko"u Dogah z gro%ow) min) odrzu"i na %ok k&a'! namiotu i wst)'i do +rodka. 6a nim 'od)y Samu9a&( a .a&dar krok za nim( jako ostatni. -iedy ju zna&e5&i si! w namio"ie( ka'itan Samu9a& za'a&i o&iwn) &am'k!( w"i) jesz"ze %owiem za&egay "ienie no"y. 2aa tr$jka 'onuro s'og&)daa dookoa. 2ho* kwatera Miny znajdowaa si! w 'aa"u( ona wo&aa y* i 'ra"owa* w+r$d swoi"h &udzi. Pierwszy namiot dowodzenia wraz z ki&koma "z!+"iami wy'osaenia 'ad u'em ogr$w. Ten %y e&fi"kiej ro%oty( "ay w radosny"h ko&ora"h. Ludziom kojarzy si! ra"zej z namiotem d&a trefnisi$w ni d&a wojskowy"h( a&e "h")" nie "h")"( musie&i 'rzyzna*( e %y &ekki( atwy w 'akowaniu i rozstawianiu( a 'rzed ywioami "hroni o nie%o &e'iej ni namioty( jakie 'rzydzie&ano 2zarnym #y"erzom. / 'omiesz"zeniu znajdowa si! st$( 'oy"zony z 'aa"u( ki&ka krzese i otomanka( Mina %owiem s'aa tu "zasem( kiedy zdarzyo jej si! zarwa* no" w natoku 'ra"y. 4d 'rzyj!"ia nikt tu nie zag&)da. ikt nawet nie tkn) jej rze"zy. Ma'a( 'ozna"zona jej 'ismem( &eaa na %&a"ie. .a&dar rzu"i na ni) od nie"h"enia okiem( my+&)"( e to ma'a Si&9anesti. -iedy s'ostrzeg( e nie( west"hn) i 'okr!"i swoim rogatym %em. 4%tu"zony %&aszany ku%ek( do 'oowy wy'eniony wystyg) her%at) z tar%eanu 'rzytrzymywa ws"hodni naronik +wiata. Sto'iony +wie"znik sta na '$no"nym za"hodzie. D&!"zaa nad tym a do samego wyj+"ia. Struka 'ynnego wosku 'oto"zya si! 'o +wie"y i roz&aa na Morzu owym. .dzie+ z g!%i .a&darowego garda do&e"ia d5wi!k 'rzy'ominaj)"y grzmot. Potar si! 'o 'ysku i odwr$"i gow!.

0 2o to8 0 s'yta Samu9a&( 'od"hodz)" %&iej( e%y 'rzyjrze* si! ma'ie. 0 , nie"h mnie 0 odezwa si! 'o "hwi&i. 0 So&amnia. /yg&)da na to( e "zeka nas dugi marsz. Minotaur 'o'atrza s'ode %a. 0 Marsz: Ca: Mina nie yje. 3ej ser"e 'rzestao %i*. 'oszo nie tak( jak trze%a: 0 Sza( strae 0 u"iszy go Samu9a&( rzu"aj)" s'ojrzenie w kierunku 'oy namiotu. 6asoni "o 'rawda i zasznurowa wej+"ie( a&e na zewn)trz stao dw$"h onierzy. 0 -a im si! rozej+* 0 rzu"i Dogah. -a'itan 'odszed do k&a'y( wystawi gow!. 0 6ame&duj"ie si! w kantynie. 6a godzin! ma"ie tu %y* z 'owrotem. Przystan) na "hwi&!( e%y 'rzyjrze* si! namiotowi( kt$ry sta o%ok. To tam Mina s'aa( a teraz tam wa+nie s'o"zywao na mara"h jej "iao. ;oy&i j) na otomanie. ;%rana w %ia) sukni! &eaa z r!koma u %ok$w. -&a'y 'rzy wej+"iu odwini!to( e%y kady m$g j) zo%a"zy* i 'odej+*( %y odda* jej "ze+*. Gonierze i ry"erze nie ty&ko 'rzy"hodzi&i( a&e i zostawa&i. 2i( kt$rzy nie %y&i akurat na su%ie( "zuwa&i 'rzy niej %ez ustanku 'rzez "ay dzie 'o jej +mier"i i s'or) "z!+* no"y. -iedy wezwa i"h o%owi)zek( inni zaj!&i i"h miejs"e. Gonierze mi&"ze&i. ie 'ado ani jedno sowo. 2isza %ya na 'oy ao%na( na 'oy gniewna. ?&fy za%iy i"h Min!( a oni "h"ie&i zado+*u"zynienia. 6miet&i%y Si&9anost z 'owierz"hni ziemi ju tej samej no"y( kiedy do i"h uszu dotara tragi"zna wie+*( ofi"erowie jednak nie 'ozwo&i&i im na to. Pierwsze godziny 'o +mier"i Miny %yy d&a Dogaha( Samu9a&a i .a&dara koszmarnym "zasem za'rowadzenia 'orz)dku w+r$d oddzia$w( & ty&ko dzi!ki 'owtarzanemu raz 'o raz refrenowiH A6 rozkazu MinyB( ostate"znie udao im si! ujarzmi* onierski gniew. Dogah 'rzydzie&i im ro%ot! 'rzy wy"inaniu drzew na stos 'ogrze%owy. Gonierze( wie&u z ni"h ze strukami ez na 'o&i"zka"h( za%ra&i si! do wykonania swojego 'os!'nego zadania z ar&iwo+"i)( 'owa&aj)" drzewa si&9anestyjskiego &asu z tak) rozkosz)( jak%y to same e&fy 'aday od raz$w. ?&fy w Si&9ano+"ie syszay zawodzenie swoi"h konaj)"y"h drzew 0 &asy Si&9anesti nie do+wiad"zyy nigdy w"ze+niej ostrza siekiery 0 i mimo i targane dresz"zami stra"hu( roz'a"zay za nimi go+no. Gonierze 'ra"owa&i "ay 'o'rzedni dzie i "a) no". Stos %y 'rawie got$w. a "o jednak8 Tr$jka ofi"er$w nie miaa do ko"a 'ewno+"i. 6asied&i dokoa stou. a zewn)trz namiotu( w o%ozie roz&egay si! gu"he uderzenia siekier i gosy &udzi targaj)"y"h o&%rzymie kody na w"i) rosn)"y stos( kt$ry sta 'o+rodku 'o&a( na kt$rym e&fi"ka armia 'okonaa siy Miny( a gdzie jednak( ostate"znie( sama 'o&ega. / "aym tym zgieku "zuo si! jednak dziwnie "i"h) nut!. ie sy"ha* %yo ani +mie"h$w( ani 'rzekomarza( nikt nie umi&a so%ie 'ra"y 'iosenkami. Ludzie wykonywa&i 'rzydzie&one im ie sysz! go. My+&!( e "o+

zadania z ustami zasznurowanymi w 'onurym mi&"zeniu. Dogah zwin) ma'! i odoy j) na %ok. .enera %y m!"zyzn) "zterdziesto&etnim( z za"i!t)( oko&on) g!st) %rod) twarz). "o wysokim. iez%yt susznego wzrostu( zdawa si! r$wnie szerokim( ie ty&e kor'u&entny( "o na%ity( z masywnymi %arkami i %y"zym karkiem. ie %y w

2zarna %roda g!sto+"i) i k!dzierzawo+"i) moga r$wna* si! krasno&udzkiej( a to( wraz z do+* 'rzysadzist) 'ostur)( zyskao mu w+r$d oddzia$w 'rzydomek -rasno&ud Dogah. aden s'os$% s'okrewniony z krasno&udzkim rodem( "o do+* szy%ko tuma"zy za 'omo") 'i!+"i tym( kt$rzy o+mie&a&i si! jakieko&wiek 'owinowa"two sugerowa*. By jak naj%ardziej "zowiekiem( a w szerega"h 2zarny"h #y"erzy "zterdziestu &at. <orma&nie rze"z ujmuj)"( %y s'o+r$d ni"h najwyszym rang) ofi"erem( a&e( jako nowi"jusz w szta%ie Miny( sta na stra"onej 'ozy"ji( a to d&atego( e jej ofi"erowie i wojsko nie zna&i go i z miejs"a na%ra&i do nieufno+"i. Dogah nie 'ozostawa im zreszt) duny( a ju sz"zeg$&nie wo%e" tej &edwo "o u'ierzonej dziewu"hy( kt$ra to wa+nie( "o odkry ku swojemu %ezgrani"znemu szokowi i w+"ieko+"i( wysaa do owe sfaszowane rozkazy i s'rowadzia go do Si&9anesti. Po"z)tkowo mia wraenie( e kto+ go tu ro%i w kendera. Przy"i)gn) 'od grani"! z ki&koma tysi)"ami z%rojny"h 'o to ty&ko( %y zna&e5* na swojej drodze tar"z!. 6wiadow"y donie+&i o ogromnej armii ogr$w szykuj)"ej si! do uderzenia na 2zarny"h #y"erzy( kt$rzy zaj!&i i"h ziemi!. Dogah ze swoimi &ud5mi zna&e5&i si! w 'otrzasku. ogr$w. tar"za o'ada. By zasko"zony( kiedy otrzyma $w me&dunek. to dziwne zjawisko na wasne o"zy. ie dowie 0 rzaj)"( 'oszed zo%a"zy* ie kwa'i si! z%ytnio do 'rzekro"zenia grani"y( ie mog&i si! wy"ofa*( %o to ozna"zao%y konie"zno+* 'owrotu na terytorium ie mog&i te ruszy* na'rz$d. Dogah go+no i siar"zy+"ie 'rzek&ina Min!( a wtedy eraki suy ju dwadzie+"ia ze swoi"h

o%awiaj)" si!( e e&fi""y wojowni"y wysko"z) zniena"ka( w masie nie'rze%ranej( jak 'ro"hy us"hni!tej ro+&inno+"i za+"ie&aj)"e ziemi!. ,&e 'o drugiej stronie( ma"haj)" ku nim z sioda( "zeka jeden z ry"erzy Miny. 0 Mina r!"zy( e moesz %ez'ie"znie 'rzej+*( genera&e Dogah: 0 krzykn) w$w"zas ry"erz. 0 ?&fi"ka armia jest w Si&9ano+"ie( osa%iona %itw) ze smokiem( 2yanem -rwaw) 6gu%)( i wynisz"zaj)") mo") tar"zy. 'rzeszk$d. ie rozwiao to "o 'rawda w)t'&iwo+"i Dogaha( a&e 'rzekro"zy grani"!( z mie"zem w doni( o"zekuj)" w kadej "hwi&i zasadzki tysi)"a s'i"zastou"hy"h. 3ego wojsko nie s'otkao si! jednak z adnym o'orem( "ho*%y najmniejszym. ?&fy( kt$re s'otyka&i na swojej drodze( z ie %!d) wam grozi*. Moe"ie je"ha* da&ej %ez

atwo+"i) "hwyta&i i zrazu za%ija&i( '$5niej jednak wysano je &ordowi Targonne1owi z rozkazu jego &ordowskiej mo+"i. Dogah mimo wszystko 'ozosta "zujny( a jego oddziay w "i)gym 'ogotowiu. 6ostawa 'rze"ie jesz"ze Si&9anost. /tedy 'rzysza zadziwiaj)"a wiadomo+*( e miasto 'oddao si! garst"e onierzy. Mina wkro"zya do w g&orii i teraz 'rze%ywaa w /iey .wiazd. 6 nie"ier'&iwo+"i) o"zekiwaa 'rzy%y"ia Dogaha i nakazywaa mu 'o+'ie"h. .enera musia wkro"zy* do miasta i 'rzej+* %ezkarnie jego u&i"ami( e%y wresz"ie uwierzy*( e 2zarni #y"erze eraki rze"zywi+"ie trzyma&i w niewo&i si&9anestyjski e&fi nar$d. 4grom tego dziea 'rzyto"zy go. 2zarnym #y"erzom udao si! dokona* "zego+( "zego adna sia w "ay"h dzieja"h( nawet ws'aniae wojska -r$&owej Takhisis 'od"zas /ojny Lan"y( nie zdoaa nigdy osi)gn)*. 6 "iekawo+"i a 'a&io mu si! do s'otkania z t) "a) Min). Prawd! m$wi)"( nie wierzy( e to ona staa za wszystkim. 6gadywa( e %y* moe tak na'rawd! dow$dztwo s'rawowa jaki+ starszy( m)drzejszy ofi"er( a dziew"zyna %ya ty&ko 'arawanem d&a 'odtrzymywania wysokiego mora&e w+r$d oddzia$w. Dogah s'ostrzeg sw$j %)d zaraz 'o 'ierwszym s'otkaniu. 3ego %ystremu oku nie umkn) fakt( e kady ofi"er zasi!ga jej rady. 3ak%y tego %yo mao( wszys"y traktowa&i jaz sza"unkiem( kt$ry o"iera si! o na%on) "ze+*. ajmniejsze jej sowo %yo rozkazem. Po&e"enia wykonywano %ezzwo"znie i %ez z%!dny"h 'yta. Dogah zdawa so%ie s'raw!( e 'rzyjdzie mu odda* jej na&eny sza"unek( 'o ki&ku jednak "hwi&a"h w jej o%e"no+"i %y jedno"ze+nie o"zarowany i zdj!ty zgroz). 6 niekaman) o"hot) 'rzy)"zy si! do szereg$w ty"h( kt$rzy darzy&i j) uwie&%ieniem. -iedy zajrza w %ursztynowe o"zy Miny( roz'ara go duma i rado+* na widok swojego ma&ekiego w ni"h od%i"ia. Teraz te o"zy %yy zamkni!te( a "ie'y 'omie( kt$ry roz+wiet&a jantar( zagas. .a&dar 'rze"hy&i si! 'rzez st$ i sykn). 0 #az jesz"ze m$wi!( e "o+ 'oszo nie tak. 0 ;siad z 'owrotem( sro)" %rwi. Przez meszek( kt$ry 'okrywa jego o%&i"ze( 'rzeoray si! dwie "iemne %ruzdy. 0 4na wyg&)da na martw). / dotyku jest jak martwa. 4djej sk$ry %ije "h$d. ie oddy"ha. 0 M$wia nam( e tru"izna tak wa+nie zadziaa 0 w gosie Samu9a&a dao si! sysze* iryta"j!. , to z ko&ei %yo 'ewn) oznak) tego( e nerwy &edwo ju trzyma na wodzy. 0 M$w"ie "iszej 0 rzu"i Dogah. 0 I tak nikt nas nie usyszy 'rzez ten nie&udzki harmider 0 od'owiedzia ka'itan( maj)" na my+&i faszuj)"e sta""ato siekier. 0 Le'iej nie naduywa* askawy"h oko&i"zno+"i. Ty&ko my trzej wiemy o tajemni"y Miny i( tak jak o%ie"a&i+my( musimy tego sekretu dotrzyma*. 3e+&i%y si! wydao( wie+*

'osza%y jak ogie 'o wys"hni!tej trawie( a to zniwe"zyo%y wszystko. Gao%a onierzy musi s'rawia* wraenie sz"zerej. 0 Moe s) w tym m)drzejsi od nas 0 mrukn) .a&dar. 0 Moe to oni znaj) 'rawd!( a my da&i+my si! oszuka*. 0 2o ni%y mamy twoim zdaniem zro%i*( minotaurze8 0 s'yta Dogah( a jego smo&iste %rwi utworzyy nad nasad) mi!sistego nosa gru%) 'r!g!. 0 S'rze"iwi%y+ si! jej8 0 sowa. 0 awet je+&i ona... 0 Samu9a& zami&k( nie "h")" wy'owiada* na gos zowr$%nego awet je+&i "o+ 'oszo nie tak 0 'o'rawi si!. 0 Te rozkazy %yy jej ostatnimi

rozkazami. 3e+&i o mnie "hodzi( zamierzam je wykona*. 0 3a r$wnie 0 'rzy)"zy si! Dogah. 0 ie s'rze"iwi! si! jej 0 .a&dar ostronie do%iera sowa 0 a&e s'$jrzmy 'rawdzie w o"zy( jej rozkazy uwarunkowane s) wydarzeniem si! jednej rze"zy( a '$ki "o jej 'rzewidywania nie s'rawdziy si!. 0 Prze'owiedziaa zama"h na swoje y"ie 0 zao'onowa ka'itan Samu9a&. 0 Prze'owiedziaa( e to ten tumanowaty e&f okae si! +&e'ym narz!dziem. I jedno( i drugie si! s'rawdzio. 0 , jednak nie 'rze'owiedziaa truj)"ego 'ier+"ienia od'a&i .a&dar ostrym tonem. 0 /idziae+ ig!. /idziae+( e 'rzekua jej sk$r!. B!%ni 'a&"ami o %&at( rzu"aj)" swoim towarzyszom s'ojrzenia s'od zmruony"h 'owiek. 2o+ "hodzio mu 'o gowie( "o+ nie'rzyjemnego( s)dz)" 'o zmarsz"zonym "zo&e( a&e wyg&)dao( jak%y nie %y 'ewien( "zy 'odzie&i* si! z nimi swoj) my+&)( "zy zostawi* j) d&a sie%ie. 0 o( .a&darze 0 nie wytrzyma Samu9a&. 0 /a&. 0 Do%rze wi!" 0 minotaur 'oto"zy 'o ni"h wzrokiem. 0 4%ydwaj sysze&i+"ie( jak m$wia( e nawet zmar&i su) 3edynemu B$stwu. 0 Dogah 'o'rawi si! na krze+&e( kt$re zaskrzy'iao 'od jego "i!arem. Samu9a& o%sku%ywa wosk z ogarka. Gaden si! nie odezwa. 0 4%ie"aa( e 3edyne B$stwo 'okrzyuje '&any jej nie'rzyja"ioom 0 "i)gn) .a&dar "i!ko. 0 igdy nie o%ie"ywaa( e jesz"ze zo%a"zymy j) yw)... 0 Sa&ut d&a namiotu dow$dztwa 0 krzykn) kto+. 0 Targonne1a. Prosz! o 'ozwo&enie na wej+"ie. Tr$jka ofi"er$w wymienia s'ojrzenia. Dogah 'oderwa si! i w 'o+'ie"hu rozsznurowa 'oy. Posanie" wszed do +rodka. Mia na so%ie z%roj! smo"zego je5d5"a( %y wysmagany wiatrem i zakurzony. 6asa&utowawszy( 'oda generaowi tu%! ze zwojem. 0 ie o"zekuje si! od'owiedzi( 'anie 0 'owiedzia 'osanie". ios! wiadomo+* od &orda

0 Do%rze wi!". Moesz odej+*. 0 Dogah 'rzyg&)da si! 'ie"z!"i na tu%ie i znowu wszys"y s'ojrze&i 'o so%ie. -iedy 'osanie" ju wyszed( Dogah zama 'ie"z!* jednym ostrym stukni!"iem o %&at. Pozostaa dw$jka s'og&)daa wy"zekuj)"o( kiedy otworzy 'ojemnik i wy"i)gn) ze zw$j. #ozwin) 'ismo( rzu"i na nie okiem( 'o "zym 'odni$s wzrok( a jego "zarne 5reni"e %ysn!y triumfa&nie. 0 Przyjeda 0 'owiedzia. 0 Mina miaa ra"j!. 0 Po"hwa&one nie"h %!dzie 3edyne B$stwo 0 ka'itan Samu9a& west"hn) z u&g). Sztur"hn) .a&dara. 0 o i "o teraz 'owiesz( druhu8 .a&dar wzruszy ramionami( skin) gow) i nie 'owiedzia ni". -iedy 'ozosta&i 'osz&i so%ie( wykrzykuj)" na adiutant$w( rozdzie&aj)" rozkazy "e&em 'rzygotowania si! na 'rzy%y"ie jego &ordowskiej mo+"i( .a&dar zosta sam w namio"ie( gdzie unosi si! du"h Miny. 0 -iedy dotkn! twojej doni i zn$w 'o"zuj! "ie'o twojego "iaa( wtedy wy"hwa&a %!d! imi! 3edynego 0 sze'ta do niej. 0 ie w"ze+niej. Lord Targonne 'rzy%y jak)+ godzin! 'o ws"hodzie so"a w asy+"ie sze+"iu forysi$w. Pan o"y dosiada %!kitnego smoka( 'odo%nie jak reszta jego +wity. / odr$nieniu od wie&u wysoko 'ostawiony"h #y"erzy eraki( Targonne nie mia wasnego smoka( wo&a ra"zej korzysta* z ry"erski"h stajni. #edukowao to koszty z tytuu 'rowadzenia dziaa&no+"i( tak 'rzynajmniej zawsze utrzymywa. Prawda %ya taka( e gdy%y "h"ia trzyma* wasnego wierz"how"a( zro%i%y to( a kosztami zwi)zanymi z o'iek) i wyywieniem o%ar"zy%y #y"erstwo. Targonne nie 'osiada zatem skrzyd&atego rumaka a&%o d&ate 0 go( e i"h nie &u%i( a&%o te im nie ufa. By* moe %rao si! to z tego( e jako menta&ista( Targonne doskona&e wiedzia( e smoki nie darz) go ani sym'ati)( ani zaufaniem. Lot na smo"zym grz%ie"ie nie %awi go i unika tego ty'u atrak"ji( kiedy ty&ko m$g( wy%ieraj)" konn) 'odr$. / tym jednakowo 'rzy'adku Targonne %y 'ewien( e im szy%"iej t! irytuj)") dziewu"h! 'o&i) 'omienie( tym &e'iej( got$w %y zatem 'o+wi!"i* wasn) wygod!( %y&e ty&ko %y* 'rzy tym. Pozosta&i smo"zy je5d5"y nie %y&i mu 'otrze%ni do odgrywania 'rzedstawienia ani o%rony 'rzed nies'odziewanym atakiem. Pan o"y da%y so%ie jednak r!k! u"i)*( e smok szykowa "o+( e%y na'!dzi* mu stra"ha 0 a&%o rzu"i si! nag&e w d$( a&%o trza+nie w niego 'iorun( a&%o zrzu"i go naumy+&nie z sioda. Dodatkowi je5d5"y mie&i w razie "zego 'rzyj+* mu na ratunek. 4fi"erowie Targonne1a do%rze wiedzie&i( w "zym rze"z. Dogah ze +mie"hem o'owiedzia o wszystkim .a&darowi i ka'itanowi Samu9a&owi( kiedy sta&i( o%serwuj)" kouj)"e nad nimi %!kitne smoki( w "iasny"h kr!ga"h 'od"hodz)"e do &)dowania. ,rmia

Miny( z wyj)tkiem tej garstki( kt$ra "i)g&e jesz"ze 'ra"owaa 'rzy stosie( uformowaa szyki na 'o&u %itwy. Pogrze% Miny mia za"z)* si! w 'oudnie( w godzinie( kt$r) sama wyzna"zya. 0 My+&isz( e kt$ry+ z ni"h na'rawd! zaryzykowa%y wasny tyek( e%y ratowa* tego starego dusigrosza myszoowa8 0 s'yta Samu9a&( +&edz)" wzrokiem zakre+&aj)"e koa %!kitne. 0 6 tego( "o o%io mi si! o uszy( wi!kszo+* z jego 'odwadny"h ju 'r!dzej wo&aa%y zo%a"zy*( jak si! 'ar! razy od%ija od ostry"h ska( &e")" w d$ %ezdennej jamy. Dogah "hrz)kn). 0 Targonne ju 'otrafi zad%a* o to( e%y go ratowa&i. 3ako eskort! wy%iera so%ie ty&ko ty"h ofi"er$w( kt$rym winien jest 'oka5ne sumki. B!kitne osiady na ziemi( %ij)"ymi skrzydami wznie"aj)" wie&kie "hmury 'yu. Smo"zy je5d5"y wyoni&i si! z tumanu. 6o"zywszy o"zekuj)") i"h gwardi! honorow)( skierowa&i si! w jej stron!. -or'us ofi"erski Miny ruszy na 'owitanie jego &ordowskiej mo+"i. 0 -t$ry z ni"h to on8 0 s'yta ka'itan Samu9a&( kt$ry nigdy w"ze+niej nie mia okazji s'otka* si! z 'rzyw$d") #y"erzy marszem. 0 To ten karzeek w +rodku 0 od'ar .a&dar. My+&)"( e minotaur stroi so%ie z niego arty( ka'itan Samu9a& za"hi"hota z niedowierzaniem i 'ytaj)"o s'ojrza w twarz Dogahowi. 6o%a"zy( jak wzrok generaa s'o"z) z na'i!"iem na "zowieku miernego wzrostu( kt$ry nieoma& zgi) si! w'$( kasz&)" od 'yu( ma"haj)" r!k)( e%y rozwia* "hmur! kurzu. .a&dar take jemu wa+nie %a"znie si! 'rzyg&)da. Targonne nie m$g 'osz"zy"i* si! sz"zeg$&nie ujmuj)") fizjonomi). By niski( 'rzygar%iony( z nie"o krzywymi nogami. ie &u%i zakada* 'enej z%roi( %o go o%"ieraa( zro%i wi!" ust!'stwo d&a swojego sto'nia( nosz)" jedynie kirys. -osztowny( r!"znej ro%oty( wykonany %y z naj&e'szej sta&i( inkrustowany zotem i 'asowa do zajmowanego 'rzeze wysokiego stanowiska. 6waywszy na fakt( e &ord Targonne mia o%wise ramiona( za'adni!t) k&atk! 'iersiow) i &ekki gar%( na'ier+nik nie do ko"a &ea na nim jak u&a( zwieszaj)" si! z 'rzodu( 'rzez "o s'rawia %ardziej niekorzystne wraenie +&inia"zka zawi)zanego na dzie"i!"ej szyj"e( anie&i z%roi wa&e"znego ry"erza. /yg&)d Targonne1a nie 'owa&i Samu9a&a na ko&ana( niemniej jednak dane mu %yo sysze* o'owie+"i o jego okrutnej i %ez&itosnej naturze( nie zdziwio go wi!"( e stoj)"y o%ok niego dwaj ofi"erowie z tak) o%aw) "zeka&i na s'otkanie. /szystkim %yo wiadomo( e to eraki. 2iekawski wzrok ka'itana skaka 'o wysoki"h( susznie z%udowany"h ry"erza"h o surowy"h o%&i"za"h( kt$rzy z%&ia&i si! do ni"h ra5nym

Pan

o"y sta za 'rzedw"zesnym zej+"iem ze +wiata ywy"h 'o'rzedniej 'rzyw$d"zyni

#y"erzy( Mirie&&e ,%reny( a take s'orej "z!+"i jej 'odo'ie"zny"h( "ho* nikt nigdy go+no o tym nie m$wi. 0 Targonne to sz"zwana %estia( 'rze%iega i %ystra( i ma niesamowit) zdo&no+* dog!%nego 'rzenikania umys$w ty"h( z kt$rym si! s'otyka 0 ostrzega Dogah. 0 do swojej wo&i. A ie dziwota zatem 0 'omy+&a Samu9a& 0 e wie&ga"hny .a&dar( kt$ry m$g%y 'odnie+* Targonne1a i zakr!"i* nim my"a( a dyszy z 'odenerwowaniaB. 4%rzyd&iwy minotaurzy od$r %y tak si&ny( e Samu9a& stan) z wiatrem( e%y si! nie udawi*. 0 Przygotuj si! 0 'rzestrzeg .a&dar gardowym gosem. 0 ie"h so%ie zajrzy w nasze my+&i. 6dziwi si! tym( "o tam znajdzie 0 od'ar su"ho Dogah( ruszaj)" na'rz$d i sa&utuj)" swojemu 'rzeoonemu. 0 /itaj( .a&darze( jak do%rze zn$w "i! widzie* 0 odezwa si! 'rzyjemnym tonem Targonne. 4statni raz( kiedy widzia minotaura( ten stra"i 'raw) r!k! w %itwie. iezdo&ny do wa&ki kr!"i si! w oko&i"a"h eraki( maj)" nadziej!( e kto+ go 'rzyjmie do 'ra"y. Przyw$d"a #y"erzy m$g si! 'oz%y* %ezuyte"znej kreatury( uzna jednake minotaura za kuriozum. 0 Masz now) r!k!. Ta uzdrowi"ie&ska sztu"zka musiaa "i! kosztowa* adny kawaek sta&i. ie 'odejrzewaem( e nasi ofi"erowie s) tak do%rze o'a"ani. , moe w'ad "i w r!"e 'rywatny kuferek8 Tusz!( e nieo%"a "i jest( .a&darze( zasada gosz)"a( e kady skar% zna&eziony 'rzez ty"h( "o su) #y"erstwu( na r!"e #y"erstwa musi zosta* 'rzekazany8 0 #!ka zostaa mi 'odarowana( 'anie 0 od'ar .a&dar( w'atruj)" si! w 'rzestrze 'onad gow) Targonne1a. 0 To dar od 3edynego B$stwa. 0 3edynego B$stwa 0 zdumia si! Targonne. 0 #ozumiem. Patrz na mnie( .a&darze. Lu%i!( jak 'atrzy mi si! w o"zy. 4"i)gaj)" si!( minotaur zniy wzrok. / tej samej "hwi&i Targonne wszed do jego umysu. Mign!y mu 'rzed o"zyma k!%i)"e si! %urzowe "hmury( srogie wiatry( za"inaj)"y desz"z. 6 %urzy wyonia si! 'osta* i za"z!a si! do niego z%&ia*. Bya to 'osta* %ursztynowookiej dziew"zyny z ogo&o 0 na gow). 4"zy te zato'iy si! w 5reni"a"h Targonne1a i ostrze %yskawi"y 'rzeszyo ziemi! tu 'od jego sto'ami. 6a'on!o o+&e'iaj)"e( druzgo")"e %iae +wiato. Przez dugie sekundy nie widzia ni" i sta( mrugaj)" o"zyma( usiuj)" je zwi&y*. -iedy ju wr$"i mu wzrok( Targonne ujrza 'ust) do&in! masywem. 2ho* dr)y i 'rzenika z "ay"h si( nie zdoa dosta* si! za +"ian! ska. eraki( ie m$g 'o&erowane strugami desz"zu "zarne mono&ity i %urzowe "hmury znikaj)"e za g$rskim iekt$rzy zarzekaj) si! nawet( e uywa owego daru( e%y +&edzi* my+&i swoi"h wrog$w i nagina* i"h

wydosta* si! z tej 'rzek&!tej do&iny. /y"ofa si! z umysu .a&dara. 0 3ak to zro%ie+8 0 s'yta &ord( s'og&)daj)" s'od nasroony"h %rwi. 0 6ro%iem "o( 'anie8 0 od'ar 'ytaniem najwyra5niej zdumiony .a&dar. 6dziwienie %yo sz"zere( nie %&efowa. 0 3a ni" nie zro%iem( 'anie. Po 'rostu tutaj staem. Targonne %urkn) "o+. Minotaur zawsze %y dziwo&)giem. /i!"ej si! 'ewnie dowie od "zowieka. 4dwr$"i si! do ka'itana Samu9a&a. /idok tego ofi"era w+r$d witaj)"y"h TargonneN onierzy %ynajmniej go nie uradowa. Samu9a& na&ea kiedy+ do #y"erstwa( a&e a&%o sam z niego zrezygnowa( a&%o te wy&e"ia na z%ity 'ysk7 &ord nie 'ami!ta sz"zeg$$w. aj'ewniej wy&e"ia. Teraz Samu9a& %y w$"z)"ym si! 'o +wie"ie najemnikiem( kt$ry 'rzewodzi wasnej garst"e u"znik$w. 0 -a'itanie Samu9a& 0 odezwa si! &ord Targonne( kad)" nie'rzyjemny ak"ent na $w niski sto'ie. 3ego s'ojrzenie 'ow!drowao do wn!trza umysu ofi"era. 3edna za drug)( sa&wy strza mkn!y 'rzez nie%o ze zowiesz"zym %u"zeniem tysi!"y os. .roty odnajdyway swoje "e&e( kuj)" "zarne z%roje i "zarne ko&"zugi. 2zarno'i$re 'o"iski 'rzeszyway &udzkie garda i 'owa&ay na ziemi! rumaki. -onaj)"y wrzesz"ze&i 'rzera5&iwie( a&e strzay &e"iay nie'rzerwanie( a "iaa za"z!y rosn)* w had!( %&okuj)" 'rzej+"ie( tak e "i( "o sta&i z tyu( musie&i odwr$"i* si! i wa&"zy* z wrogiem( kt$remu ju 'rawie udao si! 'rzedosta*( ju 'rawie je"ha ku "hwa&e. -to+ wystrze&i strza! w kierunku Targonne1a. Le"iaa 'ros 0 to i niewzruszenie( mierz)" w jego oko. ;siowa s"hy&i* si!( umkn)*( wyrwa* stamt)d( "o+ jednak trzymao go mo"no. Strzaa 'rze%ia jego 5reni"!( wdara si! do m$zgu. B$& eks'&odowa( on za+ kur"zowo "hwy"i si! za skronie( w o%awie( e "zaszka roz'!knie mu si! na dwoje. -rew za&ewaa mu o"zy. .dzieko&wiek %y si! nie zwr$"i( nie widzia ni" o'r$"z 'ur'ury. B$& ust)'i szy%ko( tak szy%ko( e Targonne zastanawia si!( "zy nie %y on tworem jego wyo%ra5ni. S'ostrzegszy( e trzyma gow! w "iasnym u+"isku doni( uda( e odgarnia z twarzy kosmyk wos$w i raz jesz"ze s'r$%owa zajrze* do umysu ka'itana Samu9a&a. 3edynym( "o zo%a"zy( %ya krew. ;siowa zatamowa* jej strumie( 'rzetrze* o"zy( a&e krew s'ywaa nie'owstrzymanie wok$ niego( ostate"znie wi!" uzna swoj) 'orak!. Mrugaj)" z dziwnym u"zu"iem 'osk&ejany"h 'owiek( s'od na"hmurzonego "zoa rzu"i srogie s'ojrzenie w kierunku tego irytuj)"ego ka'itana( szukaj)" jaki"h+ +&ad$w wskazuj)"y"h na to( e "zowiek $w nie %y tym( na kogo wyg&)da 0 nie wesokowatym( zwy"zajnym onierzem( a&e "zarodziejem o wie&kiej inte&igen"ji i 'rze%iego+"i( odst!'"zym Szaroszatym a&%o mistykiem w 'rze%raniu. 4"zy ka'itana od'rowadzay strza! do samego "e&u. ie kryo si! w ni"h ni"

wi!"ej. Targonne %y ju z%ity z 'antayku i za"zynay %udzi* si! w nim frustra"ja i gniew. Dziaaa tu jaka+ sia( kt$ra w"i) rzu"aa mu kody 'od nogi( on za+ zawzi) si!( e%y j) roz'ra"owa*. 6ostawi ka'itana. -to %y tam zreszt) 'rzejmowa si! gu'im za%ijak)8 4%ok niego sta Dogah( Pan o"y od'r!y si! wi!". .enera %y jego "zowiekiem( mona mu %yo ufa*. Targonne mia ju do+* s'oso%no+"i( %y 'rzemierzy* umys Dogaha wzdu i wszerz. 6na wszystkie mro"zne sekrety skrz!tnie skrywane w "iemny"h zauka"h( wiedzia( e m$g &i"zy* na jego &oja&no+*. Targonne z rozmysem zostawi so%ie generaa na konie"( wiedz)"( e je+&i %!dzie mia 'ytania( Dogah znajdzie od'owied5. 0 M$j 'anie 0 odezwa si! genera Dogah( zanim w$dz zd)y w og$&e otworzy* usta. 0 Pozw$& mi w'rz$dy jasno zazna"zy*( e 'ewien %yem( i rozkazy nakazuj)"e mi maszerowa* na Si&9anesti( %yy twoimi rozkazami. Miny. 3ako e rozkazy( na mo"y kt$ry"h Dogah ruszy na krain! e&f$w( zaowo"oway jednym z naj+wietniejszy"h zwy"i!stw 2zarny"h #y"erzy eraki w "aej i"h historii( Targonne nie &u%i( kiedy 'rzy'ominano mu( e to nie on je wyda. 0 Prosz!( 'rosz! 0 od'ar( a w jego gosie 'o%rzmiewao kra"owe niezadowo&enie 0 %y* moe wi!"ej miaem z nimi do "zynienia( ni "i si! wydaje( Dogah. 4fi"er ry"erzy( kt$ra wydaa owe rozkazy( moga da* wam do zrozumienia( e dziaaa na wasn) r!k!( 'o 'rawdzie jednak wykonywaa moje 'o&e"enia. 0 Dziew"zyna %ya martwa. Targonne m$g so%ie 'ozwo&i* na o%"hodzenie 'rawdy szerokim ukiem. 4na na 'ewno nie za'rotestuje. 2i)gn) %ez%arwnym tonemH 0 6godzi&i+my si!( e wszystko zostanie miedzy nami. Misja %ya tak ryzykowna( tak najeona nie%ez'ie"zestwami( tak g!sta od mo&iwo+"i 'oraki( e o%awiaem si! ws'omina* o niej komuko&wiek( 'ozwo&i*( %y "ho* sowo dotaro do e&f$w i wzmogo i"h "zujno+*. Da&ej( trze%a %yo wzi)* 'od uwag! smo"zy"! Ma&ys. ie "h"iaem ro%i* jej nadziei( 'odsy"a* o"zekiwa( kt$re mogy%y o%r$"i* si! w 'ro"h. , tak( 'rosz!( Ma&ystry@ jest zasko"zona naszym wie&kim zwy"i!stwem i ma o nas jesz"ze &e'sze mniemanie ni doty"h"zas. -iedy tak m$wi( usiowa jedno"ze+nie wysondowa* umys Dogaha. ie zdoa. Przed jego o"zyma wznosia si! tar"za( kt$ra w o+&e'iaj)"y"h 'romienia"h so"a migotaa niesamowitym +wiatem. Patrza na wskro+ niej( widzia usy"haj)"e drzewa i ziemi! 'okryt) szarym 'yem( nie m$g jednak 'rzej+* 'rzez tar"z! ani s'rawi*( %y si! uniosa. .niew Targonne1a 'rzy%iera na si&e( 'rzez "o jego za"howanie stao si! jesz"ze %ardziej s'okojne i 'rzyja"ie&skie. Ty"h( kt$rzy zna&i go naj&e'iej( najwi!ksze 'rzeraenie ie miaem 'oj!"ia( e wyszy s'od 'i$ra

zdejmowao( kiedy $w kad im r!"e na ramiona"h i 'rzemawia jak do stary"h druh$w. , Targonne wa+nie to zro%i 0 z%&iy si! do generaa Dogaha. 0 asza Mina %ya dzie&nym ofi"erem 0 uderzy w ao%ny ton. 0 , te 'rzek&!te e&fy j) ie dziwi mnie to. To do ni"h 'odo%ne. 2zaj)"e si!( w+"iu%iaj)"e wsz!dzie zamordoway.

nosa( 'ezaj)"e ro%a&e. S) z%yt wie&kimi t"h$rzami( e%y zaatakowa* otwar"ie( d&atego u"iekaj) si! do taki"h metod. 0 / rze"zy samej( m$j 'anie 0 zgrzytn) Dogah. 0 To t"h$rzowska zagrywka. 0 Przyjdzie im za to za'a"i* 0 'odj) Targonne. Poauj) tego( "o zro%i&i( jak mi gowa wasna mia: , wi!" to jest jej stos 'ogrze%owy( tak8 0 /raz z Dogahem( rami! w rami!( wo&nym krokiem 'rze"i!&i %itewne 'o&e. Minotaur i ka'itan u"znik$w r$wnie wo&no 'od)y&i za nimi. 0 Pot!ny zauway Targonne. 0 By* moe z%yt 'ot!ny( nie wydaje "i si!8 4dwany %y to ofi"er( a&e zawsze 'rze"ie modszy ofi"er. , ten stos 0 ma"hn) w kierunku o&%rzymi"h rozmiar$w g$ry drzew 0 r$wnie do%rze m$g%y zosta* ustawiony d&a 'rzyw$d"y #y"erstwa. -ogo+ takiego jak ja. 0 / rze"zy samej( m$j 'anie( m$g%y 0 zgodzi si! 'od nosem Dogah. Podstaw! stosu stanowio sze+* wie&ga"hny"h drzew. Pra"uj)"y w gru'ka"h onierze s'!ta&i kody a"u"hami( 'o "zym za"i)gn!&i na 'o&e %itwy. -&o"e 'o&ano kad) atwo'a&n) "ie"z)( jak) ty&ko udao si! zna&e5*. 2ae miejs"e nasi)ko odorem o&ej$w( ywi"( s'irytus$w i zie&ony"h sok$w +wieo +"i!ty"h drzew. a sz"zyt sterty k$d &udzie dorzu"i&i nast!'ne( nadto za+ 'oka5ne i&o+"i 'oamany"h ga!zi i "hrustu ze%ranego w &esie. Stos %y teraz wysoki na %ez maa osiem st$'( dugi za+ na dziesi!*. /dra'uj)" si! 'o dra%ina"h( ukada&i na samym "zu%ku wierz%owe witki( 'rze'&ataj)" je z &i+*mi. a tej konstruk"ji zo) "iao Miny. 0 .dzie jest "iao8 2h"ia%ym zoy* swoje ostatnie ukony 0 zainteresowa si! Targonne gosem 'rzywodz)"ym na my+& ao%ne kanie. 6a'rowadzono go do namiotu( gdzie na mara"h s'o"zy 0 waa Mina( strzeona 'rzez ki&ku mi&"z)"y"h onierzy( kt$rzy rozst)'i&i si! 'rzed nad"hodz)"ymi. Mijaj)" i"h( Targonne uku niekt$ry"h menta&n) ig)( a i"h my+&i %yy a za %ardzo 'rzejrzyste( a z%yt "zyte&neH strata( ao%a( smutek( 'a&)"y gniew( "h!* zemsty. By ukontentowany. My+&i takie jak te z atwo+"i) m$g nagi)* do swoi"h "e&$w. S'ojrza na zwoki i( 'oza grani"z)"ym z iryta"j) zdumieniem( e ta smarku&a zdoaa zyska* so%ie tak &oja&ny"h 0 kto+ m$g%y 'owiedzie*( fanaty"zny"h 0 'odkomendny"h( nie 'o"zu adny"h u"zu*( nawet odro%iny wzruszenia. Trzyma si! jednak swojej ro&i( zasa&utowa 'rzed ni) i wygosi stosowne sowa. Ludzie zauway&i "hy%a jednak %rak sz"zero+"i w jego gosie( nie 'rzywita&i %owiem jego 'rzemowy z takim arem( jakiego

swoim zdaniem mia 'rawo o"zekiwa*. / og$&e zdawa&i si! nie zwra"a* na niego 'rawie adnej uwagi. To %y&i &udzie Miny i je+&i%y ty&ko mog&i wykra+* j) +mier"i i 'rzywr$"i* y"iu( aden z ni"h %y si! nie zawaha. 0 , teraz( Dogah 0 za"z) Targonne( kiedy ju zna&e5&i si! sami w namio"ie dowodzenia 0 za'oznaj mnie z oko&i"zno+"iami tej tragedii. 6 tego( "o zrozumiaem( morder") %y ten e&fi"ki kr$&. 2o z nim zro%i&i+"ie8 Dogah zda &akoni"zn) re&a"j! z wydarze 'o'rzedniej no"y. 0 Przesu"ha&i+my modego e&fa 0 ma na mi! Si&9anoshei. Prze%iega sztuka. ;daje niema&e osza&aego z roz'a"zy. S'rytny aktor z niego( m$j 'anie. Pier+"ionek 'o"hodzi od jego matki( tej wied5my Star%reeze. 4d sz'ieg$w w domu kr$&a wiemy( e jeden z jej agent$w( e&f o imieniu Samar( zoy kr$&owi nie tak dawno sekretn) wizyt!. ie mamy w)t'&iwo+"i( e ws'$&nie uknu&i to morderstwo. ?&f zagra zadurzonego w Minie. 4%udzi w niej ws'$"zu"ie i zgodzia si! 'rzyj)* od niego ten 'ier+"ie. By zatruty( m$j 'anie. Dmier* 'rzysza 'rawie naty"hmiast. 2o za+ si! ty"zy e&fi"kiego kr$&a( mamy go w kajdana"h. .a&dar zama mu sz"z!k!( wi!" nie %yo atwo "oko&wiek z niego wy"i)gn)*( udao si! jednak. 0 Dogah wykrzywi usta w 'onurym grymasie u+mie"hu. 0 2zy wasza &ordowska mo+* y"zy so%ie go zo%a"zy*8 0 2hy%a e na stry"zku 0 od'ar Targonne( "hi"ho"z)" su"ho( rad z wasnego dow"i'u. 0 ;to'ionego i 'o*wiartowanego. ie( nie interesuje mnie ten niesz"z!+nik. 6r$% z nim( "o "h"esz. Daj go &udziom( je+&i taka twoja wo&a. 3ego wrzaski 'omog) stumi* i"h roz'a"z. 0 Tak( 'anie 0 genera Dogah 'odni$s si!. 0 , teraz( musz! zaj)* si! 'rzygotowaniami do 'ogrze%u. Mog! odej+*8 Targonne ma"hn) r!k). 0 3ak naj%ardziej. Powiadom mnie( kiedy wszystko %!dzie ju gotowe. /ygosz! mow!. /iem( e &udziom si! to s'odo%a. Dogah zasa&utowa i wyszed( zostawiaj)" Targonne1a samego w namio"ie dowodzenia. Ten za+ 'rzejrza na "hy%"ika 'a'iery Miny( 'rzewertowa jej oso%ist) kores'onden"j!( zatrzymuj)" t!( kt$ra zdawaa si! )"zy* r$ny"h ofi"er$w z knowaniami 'rze"iwko niemu. Ba"znie studiowa ma'! So&amnii i z 'ogard) 'okr!"i gow). To( "o mia 'rzed o"zyma( ty&ko 'otwierdzao( e %ya zdraj"zyni)( nie%ez'ie"zn) i gu'i). Pozwa&aj)" roze'rze* si! dumie z %yskot&iwo+"i swojego '&anu i jego 'owodzenia( usadowi si! z 'owrotem na krze+&e( e%y zdrzemn)* si! 5dzie%ko i od'o"z)* 'o niewygoda"h 'odr$y. a zewn)trz namiotu trze"h ofi"er$w 'ogr)ony"h %yo w rozmowie. 0 3ak my+&i"ie( "o on tam ro%i8 0 s'yta Samu9a&.

0 .rze%ie w rze"za"h Miny 0 od'owiedzia mu .a&dar( rzu"aj)" s'onad ramienia w+"ieke s'ojrzenie w stron! namiotu dowodzenia. 0 Moe mu to wyj+* na do%re 0 stwierdzi Dogah. 2aa tr$jka s'ojrzaa 'o so%ie( wszys"y "zu&i si! nieswojo. 0 ie takie %yy nasze '&any. 2o teraz zro%imy8 0 s'yta .a&dar. 0 6ro%imy to( "o jej o%ie"a&i+my 0 od%urkn) Dogah. 0 Przygotujemy si! do 'ogrze%u. 0 ,&e to nie tak miao %y*: 0 warkn) minotaur natar"zywym tonem. 0 2zas ju( e%y to sko"zya. 0 /iem( wiem 0 mrukn) genera( 'osyaj)" z ukosa "hmurne s'ojrzenie w stron! namiotu( gdzie &eaa( %&ada i nieru"homa( Mina. 0 ,&e tego nie zro%ia( i nie mamy innego wy%oru( jak "i)gn)* to wszystko da&ej. 0 Mog&i%y+my zastosowa* taktyk! wymijaj)") 0 zasugerowa ka'itan Samu9a&( 'rzygryzaj)" do&n) warg!. 0 6na&e5&i%y+my jak)+ wym$wk!... 0 Panowie 0 &ord Targonne 'ojawi si! u wej+"ia do namiotu. 0 /ydawao mi si!( e was syszaem. Tusz!( e ma"ie natok o%owi)zk$w w zwi)zku z 'ogrze%em. ie ma "zasu na "z"ze 'ogaduszki. 6wykem &ata* ty&ko we dnie( nigdy w no"y. Musz! wyruszy* st)d 'o 'oudniu. ie mog! 'rze"ie za'u+"i* tu korzeni. 4"zekuj!( e 'ogrze% od%!dzie si! zgodnie z '&anem( w 'oudnie. ,( 'rzy okazji 0 doda( kiedy 'o raz wt$ry wystawi gow! z namiotu( gdzie znikn) na "hwi&!. 0 3e+&i wydaje si! wam( e mog&i%y+"ie mie* 'ro%&em z 'od'a&eniem stosu( 'ragn! 'rzy'omnie*( e mam z so%) siedem %!kitny"h smok$w( kt$re z najwi!ksz) "h!"i) zaofiaruj) swoj) 'omo". S"howa si! do +rodka( zostawiaj)" "a) tr$jk! 'atrz)") 'o so%ie nawzajem z nie'okojem. 0 Id5 'o ni)( .a&darze 0 rzu"i Dogah. 0 2hy%a nie my+&isz skada* jej na tym stosie 0 wysy"za minotaur 'rzez za"i+ni!te z!%y. 0 ie: 4dmawiam: 0 Syszae+ Targonne1a 0 w)"zy si! 'onuro Samu9a&. 0 To %ya gro5%a( w razie jak%y+ o'a"znie go zrozumia. 3e+&i go nie 'osu"hamy( jej stos 'ogrze%owy nie %!dzie jedyn) rze"z)( jak) 'od'a&) te w mord! ko'ane smo"zyda: 0 Posu"haj mnie( .a&darze 0 doda Dogah 0 je+&i my tego nie zro%imy( Targonne z&e"i to swoim ofi"erom. z nas "i! zast)'i8 0 ie: 0 .a&dar ka'n) z!%ami. 0 3aja zanios!. ikt inny: 3a to zro%i!: 0 mrugn)( jego ie wiem( "o 'oszo nie tak( a&e musimy gra* do ko"a. Mina y"zya%y so%ie tego. 3este+ jej zast!'"). To do "ie%ie na&ey zaniesienie jej na stos. 2h"esz( e%y kt$ry+

o"zy oka&aa "zerwona o%w$dka. 0 ,&e zro%i! to ty&ko d&atego( e taki %y jej rozkaz. / innym razie( nie"h%y i smoki 'od'a&iy "ay +wiat i mnie sa 0 mego. 3e+&i ona nie yje( nie widz! 'owodu( d&a kt$rego ja mia%ym y*. Siedz)"y wewn)trz namiotu dowodzenia Targonne dosysza ow) dek&ara"j!. 6anotowa so%ie w 'ami!"i( e%y 'rzy 'ierwszej okazji 'oz%y* si! minotaura.

/1 @&gr#eC

-ro"z)" 'owo&i i z namasz"zeniem( .a&dar ni$s w ramiona"h "iao Miny( zmierzaj)" w stron! 'ogrze%owy"h mar. Fzy to"zyy si! strumy"zkami 'o zasnutym kirem ao%y 'ysku minotaura. ie m$g wydusi* z sie%ie ani sowa( gardo trzyma w u+"isku smutek. Tu&i j) w ramiona"h( jej gowa s'o"zywaa na jego 'rawym ramieniu( tym( kt$re mu 'odarowaa. 2h$d %i z jej "iaa( sk$ra staa si! u'iornie %iaa. Sine usta( zamkni!te 'owieki( o"zy 'od 'owiekami nieru"homo w'atrzone w jeden 'unkt. Po 'rzy%y"iu do namiotu( gdzie &eay jej zwoki( 'r$%owa ukradkiem zna&e5* w niej jaki+ +&ad y"ia. Przysun) sta&ow) r!kawi"! do jej ust( maj)" nadziej!( e ujrzy na meta&u &e"iutek) mgiek! odde"hu. Fudzi si!( "hwytaj)" j) w ramiona( e 'o"zuje sa%iutkie %i"ie jej ser"a. ie dojrza najdro%niejszego o%o"zka 'ary. 6amare ser"e nie wydao ani jednego d5wi!ku. A6da si! wam( e umaramB 0 m$wia mu. 0 AMimo to %!d! ya. 3edyne B$stwo utka t! i&uzj!( %ym moga uderzy* na naszy"h wrog$wB. M$wia mu to( a&e 'owiedziaa 'rze"ie take( e 'owstanie( a%y oskary* swojego za%$j"! i s'rawied&iwo+"i stanie si! zado+*( a teraz &eaa w .a&darowy"h ramiona"h zimna i %&ada ni"zym +"i!ta &i&ia zastyga w +niegu. , on mia zoy* ow) &i&i! na stosie( kt$ry jedna iskierka 'rzemieni w sza&ej)") 'omieniami ot"ha. #y"erze Miny utworzy&i gwardi! honorow)( maszeruj)" w krok za .a&darem w ao%nej 'ro"esji. Przywdzia&i z%roje( wy'o&erowane na he%anowy 'oysk( 'rzy%i"e mie&i s'usz"zone( kady skrywa sw$j a& za mask) ze sta&i. Bez rozkazu dow$d"$w onierze uformowa&i 'odw$jny sz'a&er "i)gn)"y si! od namiotu a 'o same mary. 2i( kt$rzy %y&i z ni) od tygodni( sta&i rami! 'rzy ramieniu z nowi"juszami( kt$rzy mimo kr$tkiej znajomo+"i zd)y&i o%darzy* j) uwie&%ieniem. .a&dar kro"zy wo&no mi!dzy rz!dami onierzy( nie 'rzystaj)"( kiedy "i wy"i)ga&i r!"e( %y dotkn)* jej "hodnego "iaa i 'rzyj)* ostatnie %ogosawiestwo. Modzi %ez wstydu roni&i zy. Pozna"zeni %&iznami( 'rzy'r$szeni siwizn) weterani 'atrze&i 'onuro z gro%owymi minami i "hykiem o"iera&i o"zy. Id)"y za .a&darem ka'itan Samu9a& 'rowadzi rumaka Miny( 6imnego 4gnia. 3ak to %yo w zwy"zaju( jej odwr$"one 'odeszwami do g$ry %uty za"ze'iono o strzemiona. 6imny 4gie narowi si! i st)'a nies'okojne( za'ewne z 'owodu %&iskiego s)siedztwa minotaura 0 o%ydwaj z nie"h!"i) zawar&i sojusz( %o w"a&e nie 'aa&i do sie%ie sym'ati). Drugim 'owodem nie'okoju zwierz!"ia %yy udzie&aj)"e si! mu si&ne u"zu"ia onierzy. , 'oza tym ko najzwy"zajniej take 'rzeywa odej+"ie Miny. -a'itan Samu9a& mia r!"e 'ene ro%oty( %estia %owiem 'ry"haa i wierzgaa( o%naaa z!%y( %yskaa %iakami +&e'i( rzu"aa si!

nie%ez'ie"znie i z naga w stron! tumu. So"e osi)gn!o niema& zenit. Dziwne %yo nie%o nad nimi 0 mimo &etniej 'ory widniao na nim zimowe so"e( kt$re( "ho* +wie"io jaskrawo( nie dawao "ie'a( a zdawao si! gin)* w 'usty"h( %!kitny"h 'rzestworza"h. Sz'a&er m!"zyzn sko"zy si!. .a&dar stan) 'rzed wie&kim stosem. 4'&e"ione &inami nosze &eay na ziemi u st$' minotaura. stosu onierze z twarzami wyo%ionymi %o&e+"iwymi zami "zeka&i na Min!. .a&dar s'ojrza w 'rawo. Lord Targonne sta na %a"zno+*. Przyo%&ek swoj) mask! nieutu&onego a&u( 'ewnie tak) sam)( jak) nosi na 'ogrze%ie Mirie&&i ,%reny. 6 nie"ier'&iwo+"i) "zeka jednake ko"a "eremonii i 'ozwa&a( %y jego wzrok 'rzyg&)da si! w!dr$w"e so"a 'o nie%ie 0 "o %yo d&a minotaura mao su%te&n) wskaz$wk)( %y 'rzys'ieszy. a &ewo sta genera Dogah. .a&dar rzu"i dow$d"y wie&e m$wi)"e s'ojrzenie. AMusimy go jesz"ze 'ozwodzi*:B 0 'rosi niemo. Dogah 'odni$s o"zy ku so"u( kt$re ju niema& zwieszao si! 'rosto nad nimi. .a&dar r$wnie s'ojrza w g$r! i zo%a"zy siedem %!kitny"h smok$w kouj)"y"h wysoko( z nies'otykanym zainteresowaniem 'rzyg&)daj)"y"h si! "eremonii. / zasadzie smoki mao "o 'otrafi znuy* tak( jak tego ty'u uro"zysto+"i. Ludzie s) d&a ni"h jak '&uskwy. Gyj) kr$tko i w "i)gym %iegu i( tak samo jak '&uskwy( "o rusz i niezmiennie umieraj). Mi!dzy &ud5mi a smokami nie zawi)zaa si! sz"zeg$&na wi!5( te ostatnie mao interesowao( "o stanie si! z 'ierwszymi. , jednak na o"za"h .a&dara unosiy si! teraz nad stosem 'ogrze%owym Miny. 2ienie rzu"ane 'rzez i"h skrzyda raz 'o raz +&izgay si! 'o jej zastygej twarzy. 3e+&i Targonne "h"ia uy* %!kitny"h jako straszaka( udao mu si!. Dogah 'o"zu( jak skur"z smo"zego stra"hu skr!"a mu ser"e i tak ju 'rzyto"zone ao%). S'u+"i wzrok( 'oddaj)" si!. ,%so&utnie ni" nie mog&i zro%i*. 0 Da&ej( .a&darze 0 'o&e"i "i"ho genera. 4gromny minotaur osun) si! na ko&ana i z niezwyk) "zuo+"i) zoy "iao Miny na nosza"h. -to+ gdzie+ zna&az zoto0'ur'urow) sztuk! materiau tkanego z "ieniutki"h jedwa%ny"h ni"i( 'rawdo'odo%nie zu'ion) e&fom. .a&dar uoy "iao Miny na nosza"h( z r!koma skrzyowanymi na 'iersia"h. Przykry j) jedwa%iem tak( jak oj"ie" m$g%y "zu&e o'atu&i* +'i)"e dzie"ko. 0 Do zo%a"zenia( Mino 0 wysze'ta. a w'$ o+&e'iony zami( kt$re 0 nie wiadomo kiedy s'yn!y 'o jego 'ysku( 'odni$s si! i da gwatowny znak. Gonierze na sz"zy"ie stosu 'o"i)gn!&i za &iny. Powrozy na'r! 0 yy si! i nosze z "iaem Miny 'owo&i 'o"z!y unosi* si! ku g$rze. Gonierze zoy&i nosze na sz"zy"ie( 'o'rawi&i jedwa%ny woa&. -ady 'o"hy&i si!( %y u"aowa* jej zimne "zoo a&%o a sz"zy"ie

"hodne donie. ast!'nie zesz&i ze stosu. Mina zostaa na g$rze( sama. -a'itan Samu9a& wstrzyma 6imnego 4gnia tu 'od stosem. -o( najwyra5niej +wiadom( e jest na widoku( sta s'okojnie( majestaty"znie i z godno+"i). #y"erze Miny ze%ra&i si! wok$ stosu. -ady dziery w doni za'a&on) 'o"hodni!. Pomienie nie "hwiay si!( nie uryway( ja+niay r$wnym ogniem. Dym wi si! 'rosto w nie%o. 0 Miejmy ju to za so%) 0 odezwa si! 'oirytowany &ord Targonne. 0 a "o "zeka"ie8 0 2hwi&! jesz"ze( m$j 'anie 0 od'ar Dogah. -rzykn)H 0 Przy'rowadzi* wi!5nia. Targonne s'ojrza na generaa s'ode %a. 0 , on w jakim "e&u8 A6 rozkazu MinyB( m$g%y od'owiedzie* Dogah. Pos'ieszy za+ z 'ierwszym wytuma"zeniem( jakie 'rzyszo mu do gowy. 0 Mamy zamiar rzu"i* go w 'omienie( m$j 'anie 0 od'ar Dogah. 0 ,"h 0 do'owiedzia so%ie Targonne 0 ofiara "ao'a&na. 0 6are"hota u%awiony swoim maym dow"i'em i rozdranio go( e nikt mu nie wt$rowa. Dw$"h stranik$w 'rowadzio ku nim e&fi"kiego kr$&a( kt$ry od'owiada za +mier* Miny. Fa"u"hy o'&atay modzie"a ni"zym gir&andy kwiat$w 0 okowy na jego nadgarstka"h i kostka"h 'rzymo"owano do e&aznego 'asa( szyj! oka&a sta&owy konierz. Przyto"zony owym "i!arem z &edwo+"i) stawia kroki( jego dr!"zy"ie&e musie&i mu 'omaga*. 6amiast twarzy mia jeden sinie"( na'u"hni!ta 'owieka zamykaa si! na oku. -osztowne szaty %yy z%rukane krwi). Strani"y zatrzyma&i si! z nim u st$' stosu. M!"zyzna zadar gow!. Dojrza na sz"zy"ie "iao Miny. 6%&ad tak strasznie( e sta si! %ie&szy nawet ni zwoki. 6 jego garda do%y si! niski( 'een ao+"i j!k i rzu"i si! nag&e na'rz$d. Strae( my+&)"( e zamierza u"ie"( 'o"hwy"iy go %ruta&nie. Si&9anosheiowi wsze&ako nie o u"iekanie szo. ;sysza( jak go &) i m$wi) "o+ o wrzu"eniu w ogie. ie d%a o to. Mia nadziej!( e tak zro%i)( e %!dzie m$g umrze* i %y* 'rzy niej. Sta z 'o"hy&on) gow)( a dugie wosy o'ady mu na o%it) twarz. 0 , teraz( skoro komedia zostaa odstawiona 0 zgry5&iwie odezwa si! &ord Targonne 0 kontynuujmy moe( "o8 .a&dar odsoni z!%y. 3ego wie&ka do za"isn!a si! w 'i!+*. 0 a moj) %rod!( e&fy id) 0 Dogah wykrzykn) z niedowierzaniem. a mo"y rozkazu Miny wszystkie e&fy( kt$re "h"iay u"zestni"zy* w "eremonii( miay jej 'ozwo&enie i za%raniao si! i"h n!ka*( grozi* im i krzywdzi*( kazano natomiast 'owita*

i"h w imi! 3edynego B$stwa. 4fi"erowie Miny nie s'odziewa&i si!( e zo%a"z) "ho* jednego e&fa. 6 o%awy 'rzed zemst) wi!kszo+* 'ozamykaa si! na "ztery s'usty w doma"h( szykuj)" si! do o%rony rodzin( a&%o te 0 w niekt$ry"h 'rzy'adka"h szki"uj)" '&any u"ie"zki w &e+ne ost!'y. Mimo to jednak 'rzez miejskie %ramy 'rze&ewaa si! teraz "aa masa si&9anestyjski"h e&f$w( 'rzewanie mody"h "z"i"ie&i Miny. / donia"h nie+&i kwiaty 0 te( kt$re 'rzeyy 'ustosz)"y dotyk tar"zy 0 i zmierza&i ku stosowi krokiem wo&nym i miarowym( w takt ao%nej muzyki stumionej harfy i za'akanego f&etu. Ludz"y onierze mie&i wsze&kie 'owody ku temu( %y widok wroga na'awa i"h o%rzydzeniem( wroga( kt$rego o%ar"za&i win) za +mier* i"h umiowanego dow$d"y. Mi!dzy szeregami 'oni$s si! szmer( kt$ry st!a w 'omruk gniewu i ostrzeenie d&a e&f$w( %y trzyma&i od'owiedni dystans. / .a&darze o%udzia si! nadzieja. 4to doskonaa taktyka wymijaj)"a: 3e+&i &udzie zignoruj) rozkazy i wyaduj) swoj) w+"ieko+* na e&fa"h( on i inni ofi"erowie nie %!d) mog&i 'rzywoa* i"h do 'orz)dku. 6erkn) na nie%o. B!kitne smoki nie wtr)") si! do rzezi. Po tak niestosownym in"yden"ie 'ogrze% na 'ewno zostanie odro"zony. ?&fy kieroway si! w stron! stosu. 2ienie smo"zy"h skrzyde +&izgay si! 'o ni"h. /ie&u krew odesza z 'o&i"zk$w i wstrz)say nimi dresz"ze. Smo"zy stra"h( kt$ry dosi!ga nawet .a&dara( musia %y* d&a e&f$w strasz&iwym do+wiad"zeniem. ie miay w)t'&iwo+"i "o do tego( e zostan) %ruta&nie zaatakowane 'rzez &udzki"h onierzy( kt$rzy mie&i 'owody( %y je nienawidzi*. , mimo to 'rzyszy tutaj zoy* hod dziew"z!"iu( kt$re 'ooyo na ni"h swoje r!"e i uzdrowio i"h. Minotaur nie m$g 'ost)'i* ina"zej( jak ty&ko( "ho* nie"h!tnie( 'okoni* si! 'rzed i"h odwag). Podo%nie u"zyni&i inni m!"zy5ni. By* moe d&atego( e Mina dotkn!a i"h wszystki"h( mi!dzy &ud5mi a e&fami nawi)zaa si! tego dnia wi!5. .niewne 'omruki i wy'owiadane 'od nosem gro5%y ustay. ?&fy zaj!y swoje miejs"a w 'enym sza"unku odda&eniu od stosu( jak gdy%y %yy +wiadome tego( e nie maj) 'rawa 'odej+* %&iej. Podniosy r!"e. 6e ws"hodu 'rzywiaa agodna %ryza( 'o"hwy"ia kwiaty( kt$re nie+&i i 'oniosa je na wonnym o%oku w stron! stosu( gdzie %iae 'atki zawiroway i o'ady wok$ "iaa Miny. Stos o+wiet&io "hodne so"e( 'ado na twarz Miny( zamigotao w zotym jedwa%iu( tak e zdao si!( i 'onie wasnym ogniem. 0 2zy jesz"ze kto+ ma si! zjawi* 0 usz"zy'&iwie do'ytywa si! Targonne. 0 Moe krasno&udowie8 -enderski kontyngent8 3e+&i nie( to ko"z ju z tym( Dogah: 0 4"zywi+"ie( m$j 'anie. aj'ierw jednak( jak sam 'owiedziae+( zamierzasz wygosi*

e&egi!. 3ak zauwaye+( oddziay %!d) wdzi!"zne za twoje sowa. Pan o"y s'iorunowa go wzrokiem. #o%i si! "oraz %ardziej nerwowy i nie 'otrafi ie( e%y %yo w tym "o+ niezwykego. /ie&u %yo &udzi na usta&i* d&a"zego. By* moe to 'rzez ten dziwny s'os$%( w jaki 'atrzaa na tr$jka ofi"er$w 0 z nienawi+"i) w o"za"h. ,nsa&onie( kt$rzy mie&i za "o nienawidzi* i o%awia* si! wodza 2zarny"h #y"erzy. Tym( "o nie'okoio Targonne1a( %yo to( e nie 'otrafi wejrze* w i"h umysy( %y dowiedzie* si!( o "zym my+&e&i i "o knu&i. ag&e &ord 'o"zu si! zagroony i nie 'otrafi 'oj)*( d&a"zego tak si! denerwuje. 4ta"za&i go dra%an"i( ry"erze( kt$rzy 'osiada&i wystar"zaj)"o do%re 'owody( %y "hroni* jego y"ie. Mia 'od swoimi rozkazami siedem smok$w( kt$re w jednej "hwi&i roz'rawi) si! zar$wno z &ud5mi( jak i z e&fami( je+&i%y ty&ko Pan o"y da znak. , mimo to nie 'otrafi ie tak si! o'!dzi* si! od 'rze"zu"ia( e z%&iao si! do nie%ez'ie"zestwo. Prze"zu"ie to rozsierdzio go( dranio i aowa( e w og$&e tu 'rzyje"ha. rze"zy miay( jak '&anowa. Przy%y( %y so%ie 'rzy'isa* "a) g&ori! i "hwa!( %y 'awi* si! w 'o"h&e%stwa"h oddzia$w i i"h ofi"er$w. Miast tego zna&az si! w "ieniu martwej dziew"zyny. 4d"hrz)kn)wszy( Targonne wy'r!y 'ier+. Tonem zimnym i %ez%arwnym 'owiedziaH 0 S'enia sw$j o%owi)zek. 0 4fi"erowie i onierze 'atrze&i na wy"zekuj)"o( w o"zekiwaniu na "i)g da&szy. 0 4to jej e&egia 0 jego gos %y &odowaty. 0 Stosowna e&egia d&a kadego onierza. Dogah( daj komend!( nie"h 'odo) ogie 'od stos. .enera nie odezwa si!( rzu"i jedynie %ezradne s'ojrzenie w kierunku 'ozostay"h dw$"h ofi"er$w. -a'itan Samu9a& %y zdruzgotany( 'okonany. .a&dar w'atrywa si! wzrokiem( w kt$rym mie+"ia si! "aa jego dusza( na sz"zyt stosu( gdzie( sztywna i nieru"homa( &eaa Mina. , moe si! 'oruszya8 .a&dar dojrza jakie+ drganie 'od zotym jedwa%iem( kt$rym %ya 'rzykryta. 6o%a"zy( jak na jej %ezkrwiste 'o&i"zki wra"a ko&or i ser"e zaomotao mu w nadziei. 4"zarowany wy"zekiwa( a wstanie. +wiatem so"a. Podnosz)" gos w urywanym ryku a&u i furii( .a&dar "hwy"i 'o"hodni! z r)k jednego z ry"erzy Miny i "isn) jaz "a) mo") swojego 'rawego ramienia na sz"zyt stosu 'ogrze%owego. Pon)"a 'o"hodnia wy&)dowaa u jej st$'( a okrywaj)"y j) jedwa% %u"hn) ogniem. /znosz)" gu"he okrzyki( 'odkomendni Miny rzu"i&i swoje 'o"hodnie. as)"zone o&ejami drewno zaj!o si! 'omieniem. 4gie roz'rzestrzenia si! szy%ko( a ogniste j!zyki ie wstaa( on za+ u+wiadomi so%ie gorzk) 'rawd!( e to agodny wietrzyk 'oruszy jedwa%iem( a faszywy rumienie" %y %&adym

wy"i)gay si! ni%y "h!tne donie( %y ws'$&nie kr!giem oto"zy* stos. .a&dar w"i) "zuwa. /'atrywa si! w sz"zyt( e%y nie s'u+"i* z niej o"zu( mrugaj)" w %$&u( kiedy ku go dym( a iskierki osiaday na jego futrze. / ko"u ar na%ra takiej siy( e musia si! wy"ofa*( a&e odsun) si! do'iero( gdy g!ste s'ira&e dymu 'rzesoniy mu "iao drogiej Miny. Lord Targonne( zanosz)" si! kasz&em i rozwiewaj)" r!koma dym( "ofn) si! naty"hmiast. 4d"zeka dusz) "hwi&!( e%y u'ewni* si!( e ogie ta"zy wesoo( 'o "zym zwr$"i si! do Dogaha. 0 , zatem 0 odezwa si! jego &ordowska mo+* 0 na mnie ju "zas... So"e 'rzesoni "ie. 3asny dzie zg!stnia w "iemn) no"( nim zd)yo za%i* "zyjeko&wiek ser"e. My+&)"( e %y* moe to za*mienie 0 "ho* oso%&iwe i do+* gwatowne 0 .a&dar uni$s zdumione o"zy( w"i) zawi)"e od dymu( w nie%o. So"e zasnu "ie( nie %y to jednak okr)gy "ie jedynego ksi!y"a. a t&e wij)"y"h si! ni%y 'n)"za 'omieni 'ojawia si! sy&wetka sinusoida&nego "iaa( zakr!"onego ogona( smo"zego %a. Potw$r wydawa si! "zarny jak sam konie" "zasu. -iedy roz'ostar masywne skrzyda( so"e zniko zu'enie( staj)" si! ognikiem w smo"zym +&e'iu. .!%oki i nie'rze%rany mrok za&eg nad Si&9anostem i w tej samej "hwi&i 'oeraj)"e stos 'omienie stumi odde"h( kt$rego nikt nie dosysza( nikt nie 'o"zu. 6 garda .a&dara do%y si! zwy"i!ski ryk. Samu9a& o'ad na ko&ana( twarz ukry w donia"h. Dogah w'atrywa si! w smoka w zdumieniu. #y"erze Miny wznie+&i 'ene zdj!tego groz) 'odziwu o"zy. 2iemno+* g!stniaa tak( e Targonne &edwie m$g dojrze* ty"h( "o sta&i tu o%ok niego. 0 6a%ierz"ie mnie st)d: ,&e ju: 0 rzu"i zwi!5&e. zdawao si!( e wszys"y ry"erze skamienie&i na ten widok. Teraz ju wystraszony nie na arty( "zuj)"( e mrok za"ie+nia si! wok$ niego( Pan o"y j) rozdzie&a* ko'niaki swoim 'odkomendnym i wyzywa* i"h od najgorszy"h. Stra"h 'rzeszy go dresz"zem( szar'a( nogi si! 'od nim ugi!y. / jednej "hwi&i grozi swoim ofi"erom( e i"h yw"em o%edrze ze sk$ry( %y w drugiej o%ie"ywa* im g$ry sta&i( e%y ty&ko uratowa&i go. 2iemno+* w"i) t!aa. Bie& %yskawi"y rozdara nienatura&ne no"ne nie%o. Fu'n) grzmot( a zatrz!sa si! ziemia. Targonne za"z) wrzesz"ze* na swoje smoki( %y 'rzy%yy mu na ratunek. -rzyk jednak zamar mu w gard&e. ikt nie zwra"a uwagi na rozkazy. 3ego eskorta w'atrywa 0 a si! w dziwnego( 'ot!nego smoka( kt$ry 'rzesoni so"e i

Byskawi"a o+wiet&ia 'osta* stoj)") na sz"zy"ie stosu( 'osta* odzian) w %ysz"z)") "zarn) z%roj! i 'rzyo%&e"zon) w zoty jedwa%( zw!g&ony i osma&ony. B!kitne smoki kooway nad jej gow)( wok$ niej trzaskay %yskawi"e. Dmigaj)" nisko nad zasnutym 'o'ioem stosem( kady %!kitny smok s"hy&a 'rzed ni) e% w 'okonie. 0 Mina: 0 %!kitne zaintonoway hymn. 0 Mina: 0 Mina: 0 'odj) 'rzez zy .a&dar i osun) si! na ko&ana. 0 Mina: 0 wysze'ta z u&g) genera Dogah. 0 Mina: 0 wykrzykn) na swoje us'rawied&iwienie ka'itan Samu9a&. 6a i"h '&e"ami( gdzie+ w "iemno+"ia"h( e&fy 'od"hwy"iy sowo i u"zyniy ze 'ie+. 0 Mina... Mina... 0 onierze 'rzy)"zy&i si!( skanduj)". 0 Mina... Mina: 2iemno+* roz'ierz"ha si!. So"e na 'owr$t zaja+niao( "ie'e i o+&e'iaj)"e. Przedziwny smok zst)'i z nie%ieski"h 'rzestworzy. Przeraenie i zgroza( jakie zasiao jego nadej+"ie( %yy tak straszne( e ty&ko nie&i"zni s'o+r$d "aego tumu zdo%y&i si!( %y s'ojrze* na o"zyma( w kt$ry"h t&ia si! trwoga. 2i( kt$rzy tego dokona&i( w+r$d ni"h .a&dar( zo%a"zy&i smoka( jakiego w"ze+niej nie s'otka&i na "aym -rynnie. ie mog&i dugo na 'atrze*( 'iek)"e o"zy za"hodziy im %owiem zami tak( jak gdy%y 'atrze&i 'rosto w so"e. Smok %y %iay( a&e nie %ie&) swy"h %ra"i yj)"y"h w kraina"h wie"zny"h +nieg$w i mrozu. Ten %y %iay ni"zym najgor!tszy ar na ku5ni"zym 'a&enisku. Ta %arwa stanowia dokadne 'rze"iwiestwo "zerni. ie %rak ko&oru( a&e smug! wszystki"h %arw( s'ektrum. -iedy $w niezwyky smok z%&ia si! ku ziemi( jego skrzyda nie smagay 'owietrza ani te nie zatrz!sa si! ziemia( kiedy wy&)dowa. B!kitne( "aa si$demka( s"hy&iy gowy i roz'ostartymi skrzydami odday mu "ze+*. 0 Dmier*: 0 krzykn!y unisono( gosem dzikim i strasz&iwym. 0 Dmier* wra"a: Teraz mona %yo dostrze"( e 'rzy%ysz nie na&ea do +wiata ywy"h. Bya to widmowa %estia( utkana z dusz smok$w "hromaty"zny"h( kt$re zoyy y"ie w ?'o"e Dmierte&ny"h( wymordowane 'rzez wasny rodzaj. Posanie" +mier"i 'odni$s swoj) 'rzedni) u'azurzon) a'! i odwr$"i j) zag!%ieniem do g$ry( 'o "zym 'ooy na sz"zy"ie stosu. Mina stan!a na odwr$"onym 'azurze. Smok z "z"i) 'ostawi j)na osma&onej( zw!g&onej( zasanej 'o'ioem ziemi. 0 Mina: Mina: 0 onierze tu'a&i nogami( tuk&i mie"zami w tar"ze( wrzesz"ze&i a do zdar"ia garde( a nawet wtedy i"h krzyk roz%rzmiewa nada&. ?&fie gosy 'rzekuy jej imi! w madryga( kt$rego 'i!kno zauro"zyo nawet naj%ardziej nieu%agane i zatwardziae &udzkie ser"a. Mina s'og&)daa na ni"h wszystki"h wzrokiem( kt$rego rado+* roz+wiet&ia %ursztyn

jej o"zu i za%ysy naj'rawdziwszym zotem. 4szoomiona mio+"i) i uwie&%ieniem( zdawaa si! nie wiedzie*( jak zareagowa*. Po dugim namy+&e 'rzyj!a hody niema&e nie+miaym gestem doni i wdzi!"znym u+mie"hem. ;+"iskiem r!ki 'rzywitaa si! z Dogahem i ka'itanem Samu9a&em( kt$rzy ze sz"z!+"ia zaniem$wi&i. ast!'nie Mina 'odesza do minotaura i stan!a na'rze"iw niego. 0 .a&darze 0 za"z!a agodnym gosem. 0 Podni$s go 0 we. Mina wy"i)gn!a do swoj) do. 0 Prosz!( .a&darze 0 'owiedziaa. 6amkn) jej do w swojej doni( 'o"zu "ie'o jej "iaa. 0 2hwa& 3edyne B$stwo 0 zwr$"ia si! do Mina. 0 Tak jak 'rzyrzeke+. 0 2hwaa nie"h %!dzie 3edynemu B$stwu: 0 sze'n) .a&dar zdawionym gosem. 0 2zy zawsze %!dziesz w)t'i8 0 s'ytaa. S'ojrza na ni) z &!kiem( o%awiaj)" si! jej gniewu( ujrza jednak( e u+mie"haa si! "zu&e i z trosk). 0 /y%a"z mi( Mino 0 zaj)kn) si!. 0 3u nie %!d! wi!"ej w)t'i. Przyrzekam. 0 ,&e %!dziesz( .a&darze 0 od'ara Mina 0 a&e nie jestem o to za. Bez w)t'i)"y"h nie %yo%y adny"h "ud$w. Przy"isn) jej do do ust. 0 , teraz 'owsta 0 nakazaa mu( a jej gos( 'odo%nie jak %ursztyn jej o"zu( st!a. 0 Powsta i 'o$ r!"e na tym( kt$ry tak 'ragn) mojej +mier"i. Mina wskazaa za%$j"!. 3ej 'a&e" nie s'o"z) na niesz"z!snym Si&9anosheiu( kt$ry w'atrywa si! w ni) ogu'iay ze zdumienia i niedowierzania. S'o"z) na Targonnie.

/4 O'$et #a #mar,yc) Morhamowi Targonne1owi nie im'onoway "uda. / swoim "zasie widzia je wszystkie( widzia dym( widzia &ustra. 3ak wszystko inne na tym +wie"ie( "uda mona %yo

s'rzeda* i ku'i* jak ry%! na straganie( w"zorajsz) ry%!( skoro o tym mowa( %o wi!kszo+* za&atywaa smrodem a 'od nie%iosa. Musia 'rzyzna*( e 'rzedstawienie( jakie tu o%ejrza( %yo do%re( &e'sze ni wi!kszo+*. dziew"zyny. 6a'u+"i menta&n) sond! do wn!trza oko&onej "zerwieni) gowy Miny( wystrze&i j) szy%ko i 'rosto( ni%y strza! ze sta&owym grotem. -iedy ju dowie si! 'rawdy( zdemaskuje j) 'rzed jej otumanionymi wyznaw"ami. /yjawi im( jak %ardzo jest nie%ez'ie"zna. 3esz"ze %!d) mu dzi!kowa*... / jej umy+&e ujrza niesko"zono+*( kt$ra nie jest 'rzezna"zona d&a o"zu adnego ze +mierte&nik$w. Gadna +mierte&na dusza nie moe 'oj)* owej dro%iny( w kt$rej zamyka si! 'rzestw$r. Gadne +mierte&ne oko nie 'otrafi s'ojrze* w o+&e'iaj)"e +wiato skrz)"ej si! "iemno+"i. Dmierte&ne "iao usy"ha na wi$r w mro)"ym ogniu 'on)"ego &odu. Dmierte&ne uszy nie dosysz) grzmi)"ej "iszy i trzaskaj)"ego %ezgosu. Dmierte&ne du"hy nie 'otrafi) 'oj)* y"ia( kt$re %ierze 'o"z)tek w +mier"i i +mier"i t!tni)"ej w y"iu. 6 'ewno+"i) nie +mierte&ny umys &udzi 'okroju Targonne1a. ;mys( kt$ry dzie&i honor 'rzez am%i"j! i mnoy zyski 'rzez "h"iwo+*. 2yfry( kt$re skaday si! na sum! jego y"ia( dzie&i w"i) na '$ i na '$( a w ko"u sta si! uamkiem. /ie&"y s'usz"zaj) 'okornie wzrok( "ho*%y w 'rze&o"ie dojrzawszy niesko"zono+*. iegodziw"y dygo"z) ze stra"hu. Targonne %y 'rzeraony. By sz"zurem w niezmierzonym 'rzestworze( osa"zonym sz"zurem( kt$ry nie m$g zna&e5* rogu( w kt$ry go za'!dzano. awet w takiej sytua"ji sz"zur 'ozostaje mimo wszystko 'rze%iegy. 2hytro+* %ya ostatni) %roni) Targonne1a. #ozg&)daj)" si! wokoo( s'ostrzeg( e nie ma adny"h 'rzyja"i$( adny"h s'rzymierze"$w. /szystkim( "o mia( %y&i &udzie( kt$rzy suy&i mu ze stra"hu( d&a am%i"ji a&%o z konie"zno+"i( a kada z i"h nieistotny"h trosk rozsy'ywaa si! w 'ro"h 'od dotkni!"iem nie+mierte&nej doni. 3ego wina kua w o"zy nawet najgu'szego s'o+r$d ni"h. M$g si! za'iera* a&%o 'rzyzna*. ie'oradnie( ze 5&e do'asowanym na'ier+nikiem o%ijaj)"ym mu si! o ko+"iste ko&ana( Targonne 'rzyk&)k 'rzed Min)( 'rzyjmuj)" 'oz! najskrajniejszej 'okory. 0 Tak( to 'rawda 0 uda atak 'a"zu( wy"iskaj)" nawet jedn) "zy dwie sk)'e zy. 0 Pragn)em twojej +mier"i. ie miaem innego wy%oru. Taki dostaem rozkaz. 0 .ow! trzyma ie 'otrafi tego wyja+ni*( a&e wiedzia 'rawie na 'ewno( e mona %yo takie wytuma"zenie zna&e5*. /iedzia( gdzie go szuka* 0 w umy+&e tej

skromnie s'usz"zon)( a&e rzu"i ukradkowe s'ojrzenie( e%y zo%a"zy*( jaki rezu&tat odnosi jego 'rzemowa. 0 Ma&ystry@ kazaa "i! u+mier"i*. L!ka si! "ie%ie i ma ku temu 'owody: 0 Pomy+&a so%ie( e nadesza 'ora( e%y 'odnie+* gow! i( do'asowuj)" mimik! do s$w( odezwa si!H 0 B)dziem. Przyznaj! si!. Ma&ystry@ 'rzejmowaa mnie stra"hem. /idz! teraz( e %y to %ez'odstawny &!k. Twoje %$stwo( owo 3edyne B$stwo 0 ono jest naj"udowniejsze( najws'ania&sze i naj'ot!niejsze. 0 6oy donie. 0 /y%a"z mi. Pozw$& mi suy* so%ie( Mino. Pozw$& mi suy* twojemu %ogu: 6ajrza w %ursztynowe o"zy i dostrzeg w ni"h sie%ie( mi 0 ernego ro%aka miotaj)"ego si! %ezadnie i gor)"zkowo( '$ki jantar nie 'o"hon) go i s'!ta. 0 Prze'owiedziaam( e 'ewnego dnia k&!kniesz 'rzede mn) 0 odezwaa si! Mina( a w jej gosie nie %yo zna* samozadowo&enia( m$wia agodnie. 0 /y%a"zam "i. 2o wi!"ej( wy%a"za "i 3edyne B$stwo i 'rzyjmuje "i! jako swojego sug!. Targonne( u+mie"haj)" si! szeroko w my+&a"h( j) wstawa* z k&!"zek. 0 .a&darze 0 "i)gn!a Mina 0 tw$j mie"z. Minotaur o%nay 'oka5ny"h rozmiar$w zakrzywione ostrze( uni$s je. Przytrzyma "hwi&! nad gow) Pana o"y( do+* dugo( %y $w t"h$rz zd)y w 'eni u+wiadomi* so%ie( "o go "zekao. /rzask 'rzeraenia( jaki do%y z sie%ie Targonne( 'isk konaj)"ego sz"zura( 'rzerwa +wist k&ingi( kt$ra oddzie&ia jego gow! od karku. 2!tki krwi "h&a'n!y na Min!. .owa 'oto"zya si! do jej st$' i &ega tam w maka%ry"znej kauy( twarz) zaryt) w %o"ie zmieszanym z 'o'ioem. 0 ie"h yje Mina: Pani o"y: 0 krzykn) genera Dogah. 0 ie"h yje Mina: Pani o"y: 0 onierze 'odj!&i okrzyk( kt$ry( niesiony na i"h gosa"h( u&e"ia 'rosto do nie%a. ?&fy 'rzerazio owo %ruta&ne morderstwo( "ho* ofiara %ez w)t'ienia zasugiwaa na kar!. u"one 'rzez nie "hwa&e%ne hymny u"i"hay nier$wno. /'atryway si! w Min!( kt$ra 0 3akie s) twoje rozkazy( Mino8 0 zasa&utowa Dogah. 0 #azem ze swoimi 'odkomendnymi zostaniesz tutaj( %y 'rzej)* krain! Si&9anesti w imi! 2zarny"h #y"erzy eraki 0 od'ara. 0 Prze+&esz ode mnie o%fit) danin! Smo"zemu Suwerenowi Ma&ystry@. To 'owinno j) udo%ru"ha* i skierowa* jej uwag! na swoje s'rawy. Dogah 'ogadzi %rod!. 0 .dzie mamy zna&e5* ow) o%fit) danin!( Mino8 Skin!a na ka'itana Samu9a&a( e%y 'u+"i 6imnego 4gnia. -o 'od%ieg do niej tane"znym krokiem( otar si! o ni) %em. Mina z u"zu"iem 'ogaskaa koski kark i za%raa si! za od'inanie juk$w. nawet nie stara krwi.

0 , jak my+&isz( gdzie j) znajdziesz( genera&e8 0 s'ytaa. 0 / kr$&ewskim skar%"u w /iey .wiazd. / domostwa"h "zonk$w kr$&ewskiego rodu i w kantorka"h e&fi"ki"h ku'"$w. awet naj%iedniejsze z ty"h e&f$w 0 "i)gn!a( rzu"aj)" juki na ziemi! 0 maj) gdzie+ 'o"howane rodzinne skar%y. Dogah za"hi"hota 'od nosem. 0 , "o z samymi e&fami8 Mina rzu"ia s'ojrzenie w stron! %ezgowy"h zwok( kt$re %ez"eremonia&nie za"i)gano na 'ogrze%owy stos. 0 4%ie"ay suy* 3edynemu B$stwu i teraz 3edyne i"h 'otrze%uje 0 od'ara. 0 0 tak da&eko. 0 6dziwisz si!( Dogah 0 zri'ostowaa. 0 Tak jak my wszys"y( e&fy 'oszukiway "zego+ 'oza nimi samymi( "zego+( w "o mogy%y uwierzy*. 3edyne B$stwo dao im to wa+nie i wie&u z ni"h %!dzie mu suy*. Si&9anestyj"zy"y( kt$rzy wyznaj) wiar! w 3edyne( wznios) jego Dwi)tyni! w samym ser"u Si&9anostu. ?&fi"kim ka'anom 3edynego 'odarowana zostanie mo" uzdrawiania i zdo&no+* "zynienia inny"h "ud$w. aj'ierw jednak( Dogah( 3edyny ze"h"e( %y 'o+wiad"zy&i swoj) &oja&no+*. 4ni 'ierwsi 'owinni odda* sw$j maj)tek i to na ni"h s'o"znie o%owi)zek za%rania maj)tku tym( kt$rzy wyka) si! u'orem. ?&fy( kt$re uznaj) &oja&no+* wo%e" 3edynego B$stwa( 'owinny wyda* nam ty"h wszystki"h( kt$rzy s) wrogami naszego Boga( nawet je+&i%y owi wrogowie mie&i %y* i"h ko"hankami( onami( oj"ami "zy dzie*mi. 4 to wszystko i"h 'o'rosisz( a "i( kt$rzy za'rawd! we mnie wierz)( zgodz) si! na 'o+wi!"enie. 3e+&i tak nie u"zyni)( mog) suy* 3edynemu jako zmar&i( tak samo do%rze jak ywi. 0 #ozumiem 0 od'ar Dogah. Mina 'rzyk&!ka( e%y od'i)* s'rz)"zki o'asuj)"e %rzu"h 6imnego 4gnia. /szys"y ry"erze ruszy&i%y( e%y j) wyr!"zy*( a&e kiedy ty&ko kt$ry+ ro%i krok w kierunku konia( ten o%naa z!%y i wstrzymywa "zowieka s'ojrzeniem zazdrosny"h o"zu. 0 Przekazuj! "i dow$dztwo( Dogah. /yruszani dzi+ z moimi oddziaami do So&amnii. Musimy dotrze* tam w dwa dni. 0 Dwa dni: 0 za'rotestowa .a&dar. 0 Mino( So&amnia &ey na drugim kra"u kontynentu: Tysi)" mi& st)d( za Morzem owym. Taki wy"zyn jest zgoa niemo&iwy... 0 Mina wy'rostowaa si!( s'ojrzaa minotaurowi 'rosto w o"zy. .a&dar go+no 'rzekn) +&in!. 0 Taki wy"zyn %y%y niemo&iwy 0 'o'rawi si! ze skru"h) 0 d&a kadego( ty&ko nie d&a "ie%ie. 0 D&a 3edynego B$stwa( .a&darze 0 s'rostowaa Mina. 0 D&a 3edynego. 0 6dj)wszy ie"haj te( kt$rzy zoyy mu 'rzysi!g!( wy'eniaj)( 'omagaj)" nam utrzyma* kontro&! nad krain). ie zro%i) tego( Mino 0 zao'onowa z 'onur) min) Dogah. 0 I"h 'osuga nie si!ga

siodo z grz%ietu 6imnego 4gnia( uwo&nia go r$wnie z uzdy( kt$r) rzu"ia na ziemi! o%ok sioda. 0 6a'akuj to razem z reszt) moi"h rze"zy 0 rozkazaa. 4tu&iwszy ramionami kark konia( Mina agodnie 'rzemawiaa do zwierz!"ia. 6imny 4gie uwanie "hon) jej sowa z 'o"hy&onym %em( nastawionymi uszami( staraj)" si! nie uroni* "ho*%y najdro%niejszego sze'tu. Po duszej "hwi&i rumak skin) %em. Mina 'o"aowaa go i 'ogaskaa z mio+"i). 0 3este+ w r!ka"h 3edynego B$stwa 0 'owiedziaa. .dy %!dzie trze%a( ono ode+&e "i! do mnie z 'owrotem. 6imny 4gie 'odni$s e%( 'otrz)sn) dumnie grzyw)( o%r$"i si! i 'oga&o'owa w stron! &asu. 2i( kt$rzy sta&i na jego drodze( musie&i zej+* z niej odskokami i na "zworaka"h( nie zwaa %owiem na to( kogo tratoway jego ko'yta. Mina 'atrzya( jak si! odda&a( a 'otem( zu'enie jak%y 'rzez 'rzy'adek( zauwaya Si&9anosheia. ?&f +&edzi wszystko oszoomionym wzrokiem kogo+( kto %)dzi we +nie i nie moe si! z%udzi*. /'atrywa si! w trzaskaj)"y ogie z %o&e+"i)( kt$ra grani"zya z sza&estwem. a wasne o"zy widzia zwy"i!ski 'owr$t Miny do +wiata ywy"h( a 'rzyj) go z niedowierzaniem( kt$re zaj!o si! 'omieniem rado+"i. Si&9anoshei %y tak si&nie 'rzekonany o swojej winie( e kiedy usysza( jak wskazuje swojego za%$j"!( za'ragn) umrze*. awet teraz nie 'otrafi 'oj)* tego( "o si! stao. 3edynym( o "zym wiedzia mody e&f( %yo to( e jego mio+* "i)g&e ya. /%i w ni) wzrok 'een zdumienia i roz'a"zy za 0 razem( 'een nadziei i 'rzygn!%ienia( widz)"y wszystko( nie rozumiej)"y za+ ni"zego. Podesza do niego. ;siowa 'odnie+* si! na nogi( a&e a"u"hy "i)yy mu i '!tay go tak( e z trudno+"i) 'rzy"hodzio mu ruszenie si! z miejs"a. 0 Mino... 0 za"z)( a&e zamana sz"z!ka( %o&)"a i na'u"hni!ta( 'ozwa&aa mu jedynie na niezrozumiae mamrotanie. Mina dotkn!a jego "zoa( a wtedy %o&esno+* ust)'ia( ko+"i sz"z!ki zrosy si!. Po si"a"h znikn) wsze&ki +&ad( o'u"h&izna znikn!a. 2hwytaj)" jej donie( ar&iwie 'rzy"isn) je do ust. 0 -o"ham "i!( Mino: 0 ie jestem godna twojej mio+"i 0 od'ara. 0 ,&e jeste+( Mino( jeste+: 0 %ekota z 'rzej!"iem. 3a mog! %y* kr$&em( a&e ty jeste+ kr$&ow)... 0 ie zrozumiae+ mnie( Si&9anosheiu 0 agodnie s'rostowaa Pani o"y. 0 ie mnie 'owiniene+ o%darza* swoj) mio+"i)( a&e 3edyne B$stwo( kt$re mn) kieruje i 'rowadzi.

;wo&nia donie z jego u+"isku. 0 Mino: 0 j!kn) zroz'a"zony. 0 ie"h twoja mio+* do mnie 'rzywiedzie "i! do 3edynego B$stwa( Si&9anosheiu 0 'owiedziaa do dziew"zyna. To r!ka 3edynego 'o)"zya nasze drogi. I to jego r!ka si) je teraz rozdzie&a( a&e je+&i 'ozwo&isz( %y "i! 'o'rowadzia( zn$w %!dziemy razem. 3este+ /y%ra"em 3edynego B$stwa( Si&9anosheiu. Przyjmij to i nie ustawaj w wierze. 6dj!a z 'a&"a ru%inow) o%r)"zk!( $w zatruty 'ier+"ie. ;'u+"ia go na jego dr)") do( 'o "zym odwr$"ia si! i odesza( nawet si! nie og&)daj)". 0 Mino: 0 krzy"za kr$&( ona jednak %ya gu"ha na jego woanie. 6akute w kajdany r!"e zwieszay si! %ezwadnie 'rzed nim. ie zwra"a uwagi na ni"( "o dziao si! dookoa niego. -&!"za w"i) na zakrwawionej ziemi( +"iskaj)" 'ier+"ie( w'atruj)" si! w Min! z "a) dusz) i ser"em wy'isanymi w o"za"h. 0 D&a"zego mu to 'owiedziaa+( Mino8 0 s'yta '$gosem .a&dar( kiedy 'od%ieg do niej( %y jej towarzyszy*. 0 ?&f nie o%"hodzi "i! ni" a ni"( to 'rze"ie o"zywiste. Po "o zwodzi* go da&ej8 Po "o zawra"a* so%ie gow!8 0 Bo m$g%y stanowi* d&a nas zagroenie( .a&darze od'ara. 0 6ostawiam tutaj skromne siy( %y 'anoway nad ogromnym narodem. 3e+&i ty&ko e&fy znajd) si&nego 'rzyw$d"!( mog) zjedno"zy* si! i nas rozgromi*. , on jest 'odatnym gruntem( na kt$rym wykiekowa* moe ziarno takiego 'rzyw$dztwa. .a&dar zerkn) 'rzez rami!( zo%a"zy e&fa tarzaj)"ego si! na ziemi. 0 Ten zasmarkany n!dznik8 Pozw$& mi go do%i*. 0 .a&dar 'ooy do na r!koje+"i mie"za u'strzonego krwi) Targonne1a. 0 I zro%i* z niego m!"zennika8 0 Mina 'otrz)sn!a gow). 0 %aganie zmieni si! w 'rzek&estwo. %y* d&a nas zagroeniem. 0 2h"esz 'owiedzie*( e to 3edyne do'rowadzio go do takiego stanu8 0 s'yta .a&dar. Mina w%ia we %ursztynowe s'ojrzenie. 0 4"zywi+"ie. Prze"ie to ono kieruje kadym 'rzezna"zeniem. 3ego 'rzezna"zeniem. Twoim. Moim. 0 /'atrywaa si! w niego dugo( 'o "zym 'owiedziaa "i"ho( niema&e do sie%ieH 0 /iem( "o &ey "i na ser"u( "o "zujesz. Mnie te z trudem 'rzyszo 'rzyj!"ie wo&i 3edynego( 'rze"iwnej mojej. Dugi "zas wa&"zyam i szamotaam si!. Pozw$&( e o'owiem "i 'ewn) histori!( a %y* moe zrozumiesz. ie( o nie%o &e'iej na tym wyjdziemy( jak za"znie "z"i* 3edyne B$stwo( jak ogu"hnie na woania swojego &udu. Bo owo ie &!kaj si!( .a&darze 0 dodaa( na"i)gaj)" mi!kkie( sk$rkowe r!kawi"e je5dzie"kie. 0 3edyne B$stwo 'ostarao si! o to( %y Si&9anoshei 'rzesta

-iedy+( kiedy %yam jesz"ze ma) dziew"zynk)( do miejs"a( w kt$rym mieszkaam( w&e"ia 'tak. D"iany tam %yy z krysztau( 'tak widzia wi!" +wiat na zewn)trz( widzia so"e( %!kit nie%a i wo&no+*. #oz%ija si! o szk&any mur( gor)"zkowo usiuj)" wr$"i* 'od sone"zne 'romienie. Pr$%owa&i+my go za'a*( a&e nie dawa si! 'odej+*. -onie" ko"$w( ranny i wy"zer'any( 'tak 'ad na 'odog! i &ea tam( dr)". 6ota Luna 'odniosa go( wygadzia jego 'i$rka i uzdrowia rany. /yniosa go na zewn)trz i 'u+"ia wo&no. Byam jak ten 'tak. 2iskaam si! na krysztaowe +"iany wasnego jestestwa( a kiedy &egam w si"a"h i rana"h( 3edyne B$stwo 'odnioso mnie i uzdrowio( a teraz jest mi 'rzewodnikiem i nau"zy"ie&em( tak jak 'rzewodzi i nau"za nas wszystki"h. 2zy rozumiesz to( .a&darze8 ie %y 'ewien. ie %y te 'ewien( "zy "h"e zrozumie*( 'owiedzia jednakH ATak( MinoB( %o "h"ia s'rawi* jej rado+*( wygadzi* zmarsz"zk! na za"hmurzonym "zo&e i na 'owr$t roz+wiet&i* %ursztynowe o"zy. a dusz) "hwi&! jej s'ojrzenie s'o"z!o na nim( 'otem odwr$"ia si! i rzu"ia ra5nym tonemH 0 6woaj &udzi. So&amnii. 0 Tak( Mino 0 skoni si! minotaur. 6atrzymaa si!( s'ojrzaa na niego. -)"ik ust zadrga. 0 ie do'ytujesz si!( jak tam dotrzemy( .a&darze 0 zauwaya. 0 ie( Mino 0 zgodzi si!. 0 3e+&i kaesz mi &e"ie*( ufam( e wyrosn) mi skrzyda. Mina roze+miaa si! 'er&i+"ie. Bya w doskonaym humorze( "aa a iskrzya si! i emanowaa energi). /skazaa na horyzont. 0 Tam( .a&darze 0 'owiedziaa. 0 4to( jak &ata %!dzie minotaur. So"e ust!'owao miejs"a no"y( zanurzaj)" si! w kauy krwi i ognia. 4"zom .a&dara ukaza si! s'ektak& zatrwaaj)"y w swoim strasz&iwym 'i!knie. ie%o wy'enione %yo smokami. So"e od%ijao si! %yskiem w "zerwony"h i %!kitny"h skrzyda"h( 'rze+wituj)" 'rzez nie ni"zym 'omie 'rze%ijaj)"y si! 'rzez witrae. Fuski "zarny"h smok$w migotay o'a 0 &izuj)"ym mrokiem( uski zie&ony"h %yy ni"zym szmaragdy rozrzu"one na ko%a&towej 'a"h"ie. 2zerwone smoki 0 'ot!ne i monumenta&ne( smoki %!kitne 0 dro%ne i +mige( "zarne 0 "i!te i okrutne( %iae 0 zimne i 'i!kne( zie&one wresz"ie 0 gro5ne i +mier"iono+ne. Smoki wszystki"h %arw( sam"e i sami"e( stare i mode( wszystkie 'rzy%yy na wezwanie Miny. /ie&e z ty"h %estii kryo si! w g!%i swoi"h &egowisk( dr)" ze stra"hu 'rzed Ma&ys i Bery&( 'rzed -he&&endrosem( jednym ze swoi"h( kt$ry zwr$"i si! 'rze"iwko nim. ;kryway si!( &!kaj)"( ie"h s'akuj) sw$j rynsztunek i 'rzygotuj) si! do marszu do

e i"h "zaszki do)"z) do inny"h zatkni!ty"h na totema"h smo"zy"h suweren$w. , 'otem nadesza owa wie&ka %urza. Ponad strasz&iwymi wiatrami( trzaskaj)"ymi 'iorunami( dudni)"ymi grzmotami smoki dosyszay gos( kt$ry nakazywa im szykowa* si!( %y* gotowymi i 'rzy%y*( kiedy zostan) wezwane. 6m!"zone y"iem w "i)gej trwodze( z ut!sknieniem "zekaj)"e( %y wzi)* odwet za +mier* swoi"h towarzyszy( dzie"i( ws'$%ra"i( od'owiedziay na owo wezwanie i &e"iay teraz do Si&9anesti( a i"h wie&o%arwne uski tworzyy strasz&iw) t!"z! s'inaj)") nie%o nad odwie"zn) oj"zyzn) e&f$w. Smo"ze uski migotay w 'romienia"h so"a tak( e kady zdawa si! %y* wysadzany feeri) k&ejnot$w. I"h "ienie kady si! na ziemi fa&ami( muskay 'ag$rki i gos'odarstwa( jeziora i &asy. Szy%koskrzyde %!kitne &e"iay na 'rzedzie( %&isko sie%ie( %ij)" w r$wnym tem'ie( dumne ze swojej 're"yzji. 2i!kawe "zerwone zamykay k&u"z( a na jedno uderzenie i"h o&%rzymi"h skrzyde 'rzy'aday "ztery szy%szy"h %!kitny"h. 2zarne i zie&one rozstrze&iy si! 'o "aym nie%ie. ?&fy 'o"zuy uku"ie stra"hu( jaki 'rzyniosy z so%) smoki. /ie&e 'ado na ziemi! %ez 'rzytomno+"i( a inne( 'o"hwy"one sza&estwem( rzu"iy si! do u"ie"zki. Dogah 'osa za nimi swoi"h &udzi( nakazuj)" im( e%y nie 'ozwo&i&i ani jednemu e&fowi 'rzedosta* si! do &e+nej guszy. Ludzie Miny 'o%ieg&i 'rzygotowa* sw$j rynsztunek i tak) i&o+* 'rowiantu( jaka si! ty&ko zdoa zmie+"i* na smo"zym grz%ie"ie. Przynie+&i Pani o"y jej ma'y( 'owiedziaa( e nie 'otrze%uje ni" 'onadto. 6anim 'ierwszy ze smok$w za"z) zata"za* kr!gi i wy&)dowa na 'o&u %itwy( %y&i ju gotowi i "zeka&i. .a&dar dosiad giganty"znego "zerwonego. -a'itan Samu9a& wy%ra %!kit. Mina siedziaa na grz%ie"ie owego oso%&iwego smoka( kt$rego zwaa Asmokiem +mier"iB. 0 B!dziemy 'odr$owa* 'od oson) mroku 0 zde"ydowaa. 0 ,ni ksi!y"( ani gwiazdy nie roz+wiet&) dzisiejszej no"y( nasza wy'rawa 'ozostanie wi!" tajemni"). 0 3aki jest jej "e&8 0 s'yta .a&dar. 0 Miejs"e( gdzie z%ieraj) si! umar&i 0 od'ara. 0 Miejs"e zwane ight&und. 3ej smok roz'ostar widmowe skrzyda i %ez trudu wzni$s si! w g$r!( zu'enie jak%y nie way wi!"ej ni 'o'i$( kt$ry wirowa nad stosem( na kt$rym s'a&ono zwoki Targonne1a. Pozostae smoki( nios)" na swoi"h grz%ieta"h wojsko Miny( 'oderway si! w nie%o. 6 za"hodu nad'yn!y sk!%ione "hmury( 'rzesaniaj)" so"e i uformoway g!sty "aun wok$ smo"zej watahy.

Dogah wr$"i do namiotu dowodzenia. Mia 'rzed so%) s'oro 'ra"yH zarekwirowa* magazyny w "e&u skadowania u'$w( stworzy* o%ozy 'ra"y d&a niewo&nik$w( "entra 'rzesu"ha i wi!zienia( a take zamtuzy d&a u"ie"hy onierzy. -iedy %y w Si&9ano+"ie( zwr$"i uwag! na +wi)tyni! 'ostawion) ku "z"i starej %ogini( Mishaka&. 6aoy tam ku&t 3edynego B$stwa( zde"ydowa. Idea&ne miejs"e. -iedy ju za'&anowa( "o trze%a( do jego uszu doszy krzyki e&f$w( kt$re naj'ewniej "i)g&e jesz"ze w"ie&ano w szeregi martwy"h sug 3edynego B$stwa. / odda&i( na 'o&u %itwy( Si&9anoshei 'ozosta tam( gdzie odwr$"ia si! ode Mina. ie 'otrafi oderwa* od niej o"zu. 6roz'a"zony 'atrzy( jak od&atuje( kur"zowo trzyma si! owego strz!'ka nadziei( kt$ry mu zostawia( tak jak dzie"iak kur"zowo +"iska w donia"h 'ostrz!'iony ko"yk( %y od'!dzi* no" 0 ne 'otwory. 3edynym( "o sysza( %y gos Miny. A3edyne B$stwo. Przyjmij 3edyne B$stwo( a zn$w %!dziemy razemB. ie sysza krzyk$w swoi"h 'oddany"h.

/7 WyCra iec Je'y eg& B5st$a Dziesi!"iu kirath$w i ty&e samo e&f$w z oddzia$w ,&hany +&edzio 'ogrze% z &as$w 'oza murami Si&9anostu. Skry&i si! tam( kiedy nad&e"iay smoki. 4dziane w magi"zne

'asz"ze( kt$re "zyniy i"h niewidzia&nymi d&a jaki"hko&wiek szukaj)"y"h o"zu( e&fy mogy 'odkra+* si! do+* %&isko 'ogrze%owego stosu. Byy nao"znymi +wiadkami "aego wydarzenia( a&e nie mogy same wkro"zy* do ak"ji. ie mogy zro%i* ni"( %y o"a&i* swoi"h %ra"i. I"h siy %yy z%yt sk)'e. Pomo" jesz"ze nadejdzie. Te e&fy 'rzy%yy tutaj wykona* jedn) misj!( miay ty&ko jeden "e&( a mianowi"ie uratowanie swojego modego kr$&a. Dmier* d5wi!"zaa wokoo. /ykar"zowane &asy wyy w agonii. Du"h 2yana -rwawej 6gu%y sy"za i skowy"za na wietrze. Te e&fy zwa&"zyy "zar 0 sen wasn) odwag). Bez stra"hu skrzyoway or! z ogrami. Teraz jednak( zmuszone do su"hania 'ie+ni +mier"i( 'o"zuy( jak 'o") im si! donie i +"iskaj) o)dki. ?&fom skrytym w &e+nej g!stwinie raz jesz"ze stan) 'rzed o"zyma dawny "zar 0 sen( ten %y jednak gorszy( %o( w 'rze"iwiestwie do 'o'rzedniego( dzia si! na jawie. Patrzyy( jak i"h %ra"ia okry&i si! kirem 'o +mier"i tej dziwnej &udzkiej dziew"zyny( Miny. -iedy ry"erze rzu"i&i 'o"hodnie na stos( e&fy nie radoway si! nawet w g!%i ser". Przyg&)day si! wszystkiemu w "zujnej "iszy. Przyku"ni!ta 'o+r$d konar$w odr)%any"h od ywej w"i) osiki( kt$r) zostawiono( %y zes"ha na wi$r( ,&hana Star%reeze widziaa 'omienie trzaskaj)"e na stosie i dym z wo&na unosz)"y si! w nie%o. 3ej wzrok s'o"zywa na synu( Si&9anosheiu( kt$rego 'rzy"i)gni!to w a"u"ha"h( a kt$ry teraz zdawa si! %&iski omd&enia. Stoj)"y za jej '&e"ami Samar mrukn) "o+. ie "h"ia( e%y tu 'rzy"hodzia( s'rze"iwia si! temu( a&e tym razem nieugi!"ie %ronia 0 2o 'owiedziae+( dow$d"o8 0 sze'n) -iryn. 0 i" 0 od'ar Samar( zerkaj)" na ,&han!. ie 'owie zego sowa na syna swej wad"zyni ina"zej( jak ty&ko 'od nosem( a ju na 'ewno nie 'rzy -irynie( kt$ry nigdy nie 'rzesta %roni* Si&9anosheia( u'ar"ie utrzymuj)"( e kr$& zna&az si! we wadaniu jakiej+ 'ot!nej siy. Samar &u%i -iryna. Podziwia modzie"a za to( e nie z%rako mu ani s'rytu( ani rozs)dku( ani te da&ekowzro"zno+"i( kiedy wymkn) si! z owego tragi"znego 'rzyj!"ia( e odna&az kirath$w i o'owiedzia im o tym( "o zaszo. -iryn %y jednake Si&9anestyj"zykiem i "ho* utrzymywa( e 'rzez wszystkie te &ata 'ozosta &oja&ny ,&hanie( stary e&f nie ufa mu. 3aka+ r!ka dotkn!a jego ramienia i Samar mimowo&nie wzdrygn) si!. 4%ejrza si!( "ay w nerwa"h( "ho* gdy%y dosysza z%&iaj)"ego si! e&fi"kiego zwiadow"!( ura"zy%y go surow) re'rymend) za tak) nieostrono+*. 0 o i 0 warkn) 0 "zego si! dowiedziaa+8 0 Prawd) jest to( "o usysze&i+my 0 od'ara ko%ieta gosem "i"hszym od sze't$w zjaw. swojej ra"ji.

0 Si&9anoshei %y od'owiedzia&ny za +mier* tej dziew"zyny. Da jej 'ier+"ie( kt$ry( jak 'owiedzia( 'rzesaa mu matka. Pier+"ie %y zatruty. -o%ieta zmara niema& naty"hmiast. 0 ie 'osyaam adnego 'ier+"ienia: 0 za'rotestowaa matka kr$&a( "zuj)" na so%ie zimne s'ojrzenia kirath$w. Latami wkadano im do g$w( e ,&hana Star%reeze %ya nie"zystym e&fem. By* moe niekt$rzy z ni"h w ko"u w to uwierzy&i. 0 3a do wa&ki ze swoimi wrogami staj! twarz) w twarz. wiem( e to m$j &ud 'oniesie %o&esne konsekwen"je: 0 To mi tr)"i zdrad) 0 odezwa si! Samar. 0 Ludzk) zdrad). Ten "ay &ord Targonne znany jest z tego( e na sz"zyt wdra'a si! 'o dra%inie z tru'$w swoi"h wrog$w. Ta dziew"zyna %ya 'o 'rostu jesz"ze jednym sz"ze%&em... 0 Dow$d"o: Po'atrz: 0 wskaza zwiadow"a. ?&fy skryte w "ienia"h zawodz)"ego +mierte&nym &amentem &asu w oszoomieniu 'rzyg&)day si!( jak dziew"zyna wstaje( ywa i w jednym kawaku( z 'on)"ego stosu. Ludzie o%woa&i to "udem. ?&fy %yy s"e'ty"zne. 0 ,ha( 'odejrzewaem( e nie o%ejdzie si! %ez jakiej+ sztu"zki 0 skwitowa "ae wydarzenie Samar. Potem zjawi si! $w dziwny smok +mier"i i e&fy s'ojrzay 'o so%ie zasnutymi "ieniem o"zyma. 0 2o to jest8 0 ,&hana go+no wyrazia swoje zdziwienie. 0 2o to ma zna"zy*8 a to Samar nie mia gotowej od'owiedzi. Gy od setek &at( zaw!drowa niema&e do kadego zak)tka ,nsa&onu i nigdy nie s'otka tak 'rzeraaj)"ej %estii. ?&fy syszay( jak oskarenie dziew"zyny 'ada na Targonne1a i "ho* wie&e z ni"h nie rozumiao j!zyka( w kt$rym m$wia( 'otrafiy domy+&e* si! wagi jej s$w( widz)" wyraz twarzy m!"zyzny( nad kt$rym zawisa zgu%a. /idok jego %ezgowy"h zwok 'adaj)"y"h na ziemi! 'rzyj!y %ez komentarzy i zdziwienia. Tak %ar%arzyskiego za"howania mona si! %yo 'o &udzia"h s'odziewa*. -iedy wie&o%arwna eskadra smok$w uformowaa na si&9anestyjskim nie%ie odraaj)") t!"z!( 'ie+ni +mier"i roz%rzmiay rozdzieraj)"ym hymnem. ?&fy sto'iy si! z "ieniami i dray( kiedy 'rzeto"zy si! nad nimi smo"zy stra"h. Przywary do +"i!ty"h drzew. My+& o +mier"i 'rzesonia wszystko inne( nie widziay ni" 'oza o%razem wasnej agonii. Smoki od&e"iay( unosz)" z so%) ow) dziwn) dziew"zyn!. 2zarni #y"erze eraki ni%y nurt 'orwa&i si&9anestyjski &ud( w jednym r!ku nios)" z%awienie( w drugim za+ +mier*. Ser"e ,&hany 'rzeszy %$& niema& miad)"y( kiedy doszy do niej krzyki ty"h( kt$rzy jaki 'ierwsi 'ad&i ofiar) gniewu 2zarny"h #y"erzy. ad 'i!knym miastem ju za"zynay ie truj! i"h( zwasz"za je+&i

unosi* si! s'ira&e dymu( mimo to jednak wy"i)gn!a r!k!( %y 'owstrzyma* -o&ana( kiratha( kt$ry zerwa si! z mie"zem w doni. 0 .dzie "h"esz i+*8 0 s'ytaa ,&hana. 0 #atowa* i"h 0 od'ar 'onuro #o&an. 0 #atowa* a&%o umrze* razem z nimi. 0 iem)dry to "zyn. 4dda%y+ y"ie tak za ni"8 0 Musimy "o+ zro%i*: 0 krzykn) kirath z 'osinia) twarz). 0 Musimy im 'om$": 0 3est nas trzydzie+"ioro 0 od'ara ,&hana. 0 Ludzie maj) nad nami ki&kunastokrotn) 'rzewag! &i"ze%n). 0 S'ojrzaa za sie%ie "hmurnie( wskazaa na u"iekaj)"y"h Si&9anestyj"zyk$w. 0 .dy%y nasi roda"y stan!&i do wa&ki( mog&i%y+my im 'om$"( a&e 0 'o'atrz ty&ko: S'$jrz na ni"h: iekt$rzy z%iegaj) w konfuzji i 'ani"e. Inni u'ar"ie stoj) i wznosz) mod&itwy do tego faszywego %oka. 0 S'rytna ta ko%ieta 0 odezwa si! "i"ho Samar. Swoimi sztu"zkami i o%ietni"ami uwioda naszy"h ws'$%ra"i( "o jest 'ewne tak samo jak to( e uwioda tego niesz"z!snego "ho'aka. ie znam s'oso%u( w jaki mog&i%y+my im 'om$". ie teraz 0 nie do'$ki rozum nie odzyska nad nimi wadzy. ,&e moe znajdziemy s'os$%( e%y i"h wyratowa*. Po 'o&i"zka"h #o&ana 'o'yn!y strumieniami zy. -ady 'rzed+miertny e&fi krzyk zdawa si! go rani*( %o jego "iaem raz 'o raz wstrz)say dresz"ze. Sta 'een wahania( mrugaj)" o"zyma i +&edz)" szare wi"i dymu unosz)"e si! nad Si&9anostem. ,&hana nie ronia ez. ie zostaa jej ju nawet jedna. 0 Samarze( 'o'atrz: 0 wskaza -iryn. 0 Si&9anoshei. 6a%ieraj) go. 3e+&i mamy zamiar "o+ zro%i*( &e'iej zr$%my to szy%ko( zanim dotr) do miasta i zamkn) go w jakim+ &o"hu. Mody e&f sta na 'o&u %itwy w "ieniu stosu 'ogrze%owego Miny i zdawa si! tak oszoomiony( e utra"i wadz! nad swoimi zmysami. si! dziao z jego 'oddanymi. ie odwr$"i wzroku( %y zo%a"zy*( "o awet nie drgn). /'atrywa si! ni%y s'ara&iowany w miejs"e(

gdzie 'rzedtem staa Mina. 2ztere"h &udzi 0 zwyky"h odak$w( nie ry"erzy 0 zostawiono( %y go 'i&nowa&i. Dw$"h z ni"h "hwy"io go i za"z!o w&e"( dw$"h 'ozostay"h ruszyo za nimi z o%naonymi mie"zami( rozg&)daj)" si! uwanie na %oki. Ty&ko "ztere"h. #eszta ry"erzy i onierzy "o si w noga"h 'os'ieszya w"ie&i* w y"ie rozkaz zdo%y"ia i zu'ienia Si&9anostu( od&egego o jak)+ mi&!. 4%ozowisko %yo 'uste( wy&udnione 'oza t) "zw$rk) i ksi!"iem. 0 6ro%imy to( 'o "o tu 'rzysz&i+my 0 odezwaa si! ,&hana. 0 4d%ijemy ksi!"ia. Mamy szans!. Samar wyszed z kryj$wki. 6 jego garda do%yo si! 'rzenik&iwe nawoywanie jastrz!%ia i zaraz w g!stwinie zaroio si! od e&fi"ki"h wojownik$w skryty"h doty"h"zas w

"ienia"h. Dow$d"a da swoim wojownikom znak( e%y ruszy&i na'rz$d. ,&hana r$wnie si! 'odniosa( a&e zatrzymaa si! na "hwi&!( 'ooya r!k! na ramieniu -o&ana. 0 /y%a"z mi 0 'rzem$wia do. 0 3est "o+( "o moemy zro%i*. 0 #o&an 'odni$s na ni) wzrok( a w jego o"za"h zamigotay zy. 0 Moemy teraz wr$"i* i 'om+"i* zmary"h 0 doko"zya. -irath gor&iwie 'rzytakn). D"iskaj)" w doni %ro( ,&hana zr$wnaa si! z Samarem i 'r!dko dogoni&i g$wny kor'us e&fi"ki"h wojownik$w( kiedy %ezgo+nie i niezauwaenie wy%ieg&i z sze'"z)"y"h "ieni. Dr!"zy"ie&e Si&9anosheia "i)gn!&i go z 'owrotem do Si&9anostu. 2zterej m!"zy5ni %y&i w kie'ski"h humora"h( utyskiwa&i( e "aa za%awa z u'ieniem i 'a&eniem miasta 'rzesza im koo nosa. Si&9anoshei 'otyka si! na wy%oistej drodze( o+&e'y( ogu"hy( nie'omny na ni". ie sysza krzyk$w( do jego nozdrzy nie do&e"ia smr$d nisz"zy"ie&skiego dymu( o"zy nie widziay( jak $w dym unosi si! nad miastem. /idziay ty&ko Min!. 2zu jedynie za'a"h jej stosu. Sysza ty&ko jej gos odmawiaj)"y &itani! do 3edynego B$stwa. B$stwa( kt$re "z"ia. B$stwa( kt$re 'o)"zyo i"h drogi. A3este+ /y%ra"emB. Pami!ta ow) no"( kiedy 'rzysza %urza( no"( kiedy ogry zaatakoway i"h o%$z. Przy'omnia so%ie( jak sza&ej)"a aura wz%urzya krew w jego ya"h. Przyr$wna j) do ko"hanki. Przy'omnia so%ie $w des'era"ki %ieg na ratunek swoim %ra"iom i uderzenie 'ioruna( od kt$rego 'otur&a si! w d$ 'arowu i 'rosto w tar"z!. /y%ranie". 3ak to si! stao( e zdoa 'rzenikn)* 'rzez tar"z!( 'od"zas gdy nikt inny tego nie 'otrafi8 Ten sam 'iorun 'rzeszy na wskro+ jego umys. Mina 'rzesza 'rzez tar"z!. /y%ranie". #!ka 3edynego B$stwa. ie+mierte&na r!ka( kt$ra dotkn!a go z "zuo+"i) ko"hanki. I ta sama r!ka "isn!a gromem( %y od"i)* mu drog! i u"hy&i* 'rzed nim tar"z!. To ta do wskazaa mu drog! do Miny( na 'o&e %itwy( 'okierowaa strzaami( kt$re 'owa&iy 2yana -rwaw) 6gu%!. Ta r!ka s'o"z!a na jego wasnej i dodaa mu si( %y wyrwa* z korzeniami +mier"iono+ne Drzewo Tar"zy... /o&a 3edynego otu&ia go( trzymaa mo"no i uzdrowia i "zu si! tak s'okojnie( jak w ieo%"y mi jest tw$j %$& i dzie&! go razem z to%).

ramiona"h matki owej no"y( kiedy za%$j"y 'r$%owa&i 'odern)* mu gardo. By /y%ra"em. Mina tak mu 'owiedziaa. 4dda si! 'od o'iek! 3edynemu B$stwu. Pozwo&i( %y ta koj)"a do 'rowadzia go o%ran) ju +"iek). ; jej kresu "zekaa %!dzie na Mina. 2zego o"zekiwao teraz od niego 3edyne B$stwo8 3ak) ro&! mu 'rzezna"zono8 By wi!5niem( zakutym w kajdany i a"u"hy. Si&9anoshei nigdy nie mod&i si! do adnego %oga. Po /ojnie 2haosu nie %yo adny"h %og$w( kt$rzy %y wysu"hiwa&i mod&itw. 3ego rodzi"e m$wi&i mu( e +mierte&ni"y zdani s) na wasne siy. Musz) jako+ dawa* so%ie rad! na tym +wie"ie( 'o&ega* na so%ie. 3ednak( jak na to wskazywaa 'rzeszo+*( +mierte&ni nie da&i so%ie rady. By* moe Mina miaa ra"j!( kiedy 'owiedziaa mu( e nie j) ko"ha( a&e %oga w niej. Bya tak 'ewna sie%ie( tak niewzruszona( tak o'anowana. jedyna 'osiadaa dar widzenia. Si&9anoshei nie wiedzia nawet( jak ma si! mod&i*. 3ego rodzi"e nigdy nie rozmawia&i o stary"h o%rz)dka"h. Bo&esny %y to d&a ni"h temat. #ani i"h( a&e i %udzi zo+*. Swoim odej+"iem %ogowie zdradzi&i ty"h( kt$rzy 'okad&i w ni"h "a) swoj) wiar!. Sk)d jednak wiedzia na 'ewno( e 3edyne B$stwo trosz"zyo si! o niego8 Sk)d mia 'ewno+*( e na'rawd! %y /y%ra"em8 6de"ydowa( e wystawi 3edynego na 'r$%!( kt$ra roz'roszy jego w)t'&iwo+"i( 'odo%nie jak dzie"ko u'ewnia si! o mio+"i rodzi"$w( stawiaj)" i"h 'rzed dro%nymi s'rawdzianami. Si&9anoshei mod&i si! 'okornieH 0 3e+&i jest "o+( "o "h"ia%y+( a%ym zro%i( nie mog! zro%i* tego( %!d)" wi!5niem. ;wo&nij mnie( a wy'eni! twoj) wo&!. 0 ?j: 0 krzykn) jeden z onierzy( kt$rzy sz&i w ariergardzie. 0 6a to%)... 0 "oko&wiek zamierza 'owiedzie*( stao si! teraz kwikiem. -oniuszek ostrza wystawa mu z %rzu"ha. D5gni!to go od tyu "iosem tak furia"kim( a mie"z 'rze%i si! 'rzez ko&"zug!. Pad na twarz i stratowa&i go nad%iegaj)"y w 'o+'ie"hu e&fi""y wojowni"y. Gonierze trzymaj)"y Si&9anosheia zwo&ni&i u+"isk( %y do%y* mie"zy. 3ednemu si! to w zasadzie udao( a&e nie zd)y zro%i* z niego uytku( %o #o&an od"i) mu r!k!. -o&ejne '"hni!"ie dosi!go garda. Stranik zwa&i si! w kau! wasnej 'osoki. Drugi 'ad tru'em( zanim zd)y dotkn)* r!koje+"i. -&inga Samara ze +wistem oddzie&ia mu gow! od karku. 6 "zwartym %ez trudu roz'rawia si! ,&hana Star%reeze( kt$ra roz'ataa mu gardo. Si&9anoshei tak si! zatra"i w re&igijnym uniesieniu( e mao %y +wiadom tego( "o si! wok$ niego dziao 0 "har"zenia( %$&u i stumiony"h j!k$w( oskotu uderzaj)"y"h o ziemi! igdy w ni" nie w)t'ia. igdy si! ni 0 "zego nie %a&a. / +wie"ie s'owitym 'rzez mrok( gdzie kady inny 'otyka si! +&e'o( ona

"ia. / jednej "hwi&i "i)gn!o go dw$"h onierzy( w drugiej 'odni$s wzrok i zo%a"zy twarz swojej matki. 0 Synu: 0 mi!kko zawoaa ,&hana. #zu"iwszy sw$j zakrwawiony mie"z( otu&ia Si&9anosheia r!koma i trzymaa w mo"nym u+"isku. 0 Matko8 0 zdumia si! Si&9anoshei. ie rozumia( "o si! dzieje( %o w 'ierwszej "hwi&i( kiedy w ge+"ie ma"ierzyskiej mio+"i zamkn!y si! wok$ niego "zyje+ ramiona( ujrza inn) twarz. 0 Matko... 0 'owt$rzy zdezorientowany. Sk)d... 3ak... 0 -r$&owo 0 'ado ostrzeenie Samara. 0 Tak( wiem 0 od'ara ,&hana. ie"h!tnie uwo&nia z o%j!* swojego syna. 4tarszy zy( 'owiedziaaH 0 4'owiem "i o wszystkim( synu. 2zeka nas duga rozmowa( a&e nie "zas na ni) teraz. Samarze( "zy moesz go rozku*8 0 Miej o"zy otwarte 0 Samar rzu"i rozkaz jednemu z e&f$w. 0 Daj mi zna*( je+&i kto+ nas zauway. 0 Mao 'rawdo'odo%ne( dow$d"o 0 'ada 'onura od'owied5 0 6%yt s) 'o"honi!"i swoim rze5ni"kim rzemiosem. Samar 'rzyjrza si! z %&iska kajdanom i a"u"hom i 'okr!"i gow). 0 ie ma "zasu na to( e%y je zdj)*( do'$ki nie znajdziemy si! da&eko od Si&9anostu i 'o+"igu. 6ro%imy( "o ty&ko w naszej mo"y( e%y uatwi* "i 'odro( a&e musisz %y* si&ny( /asza /ysoko+*( i "hwi&! jesz"ze d5wiga* sw$j "i!ar. 6ar$wno w s'ojrzeniu Samara( jak i w jego sowa"h kryo si! 'ow)t'iewanie. /idzia Si&9anosheia na 'o&u %itwy( k!%ek roz'a"zy i zgryzoty. Przygotowa si! na to( e zo%a"zy modego e&fa roz%itego jak mora&ny wrak( kt$remu %!dzie wszystko jedno( "zy ywy jest "zy martwy( kt$ry nie zdo%!dzie si! na wysiek( %y wy%ra* jedno z dwojga. Si&9anoshei sta wy'rostowany. 6 'o"z)tku nie wiedzia( "o ma zro%i*. Pomo" 'rzysza z%yt szy%ko. /idok matki wstrz)sn) nim( a&e teraz( kiedy mia "hwi&!( e%y si! zastanowi*( 'een uniesienia zrozumia( e 3edyne B$stwo go wysu"hao. -ajdany wrzynay mu si! w "iao do krwi( a&e z rado+"i) znosi %$& jako o"zywisty dow$d jego mio+"i do Miny i do'iero "o roz%udzonej wiary w 3edynego. 0 ie 'otrze%uj! 'omo"y ani twojej( ani nikogo innego( Samarze 0 z gosu Si&9anosheia %i "i"hy s'ok$j. 0 Ponios! $w "i!ar tak dugo( jak ty&ko %!dzie trze%a. Teraz( jak sam m$wisz( musimy si! s'ieszy*. Mojej mat"e grozi tu nie%ez'ie"zestwo. 2iesz)" si! na widok zdumienia starego e&fa( mody kr$& 'rze'"hn) si! o%ok oniemiaego i j) nie'oradnie dre'ta* w stron! &asu. 0 Pom$ mu( Samarze 0 nakazaa ,hana( 'odnosz)" sw$j mie"z. D&edzia syna

wzrokiem 'enym mio+"i( dumy i &ekkiego nie'okoju. 6mieni si! i "ho* wmawiaa so%ie( e takie katusze kadego %y zmieniy( "o+ jej si! nie 'odo%ao w owej metamorfozie. teraz 'rzed ni) m!"zyzna( kt$rego nie znaa. Si&9anosheia 'rze'eniaa sia. Fa"u"hy wayy ty&e "o ni"( %yy ni"zym strz!'ki %a%iego &ata i jedwa%nej 'rz!dzy. 6erwa si! do %iegu( niezgra%nie( 'otykaj)" si! i gu%i)" krok raz 'o raz( a&e dawa so%ie rad! sam r$wnie do%rze( jak%y mia asyst!. ?&fi""y wojowni"y %ieg&i o%ok( %a"znie &ustruj)" oko&i"!( a&e nie %yo nikogo( kto m$g%y stan)* im na drodze. #y"erze eraki nie tra")" "zasu( 'rzej!&i Si&9anost i zaku&i miasto we wasne kajdany( wykute z e&aza( hartowane ogniem i krwi). ?&fy wraz z uwo&nionym 'rzez sie%ie je"em 'rzez jaki+ "zas kieroway si! na '$no"( do+* da&eko( %y i"h nozdrzy nie drani smr$d znisz"zenia. /tedy skr!"iy na ws"h$d i( kierowane 'rzez #o&ana( dotary do rzeki( gdzie "zekay na ni"h odzie kirath$w( %y 'owie5* ksi!"ia 'od 'r)d( do o%ozu ,&hany. Tutaj miay zatrzyma* si! na "hwi&!( %y odzyska* siy. ie roz'a&iy ognisk( wystawiy wart!. Si&9anoshei zdoa jako+ dotrzymywa* kroku resz"ie( "ho* 'od konie" a'a 'owietrze %o&esnymi haustami( jego mi!+nie 'a&i %$&( a donie zna"zyy za"ieki krwi s)"z)"ej si! z 'oraniony"h nadgarstk$w. ;'ad nie raz i ostate"znie u&eg 'ro+%om matki i 'ozwo&i 'ozostaym e&fom( %y mu 'omogy. 3ego war 0 gi nie uoyy si! w "ho"ia%y jedn) skarg!. Par na'rz$d z 'onur) determina"j)( kt$ra nawet w o"za"h Samara zdo%ya uznanie. -iedy ju zna&e5&i si! nad %rzegiem rzeki i wzg&!dnie 'oza zasi!giem nie'rzyja"ie&a( e&fy j!y siekierami rozr)%ywa* mu kajdany. Si&9anoshei siedzia %ez ru"hu( nawet nie drgn)wszy( "ho* nie raz i nie dwa ostrza siekier +wistay tak nie%ez'ie"znie %&isko "iaa( e mogy od"i)* mu sto'! a&%o zato'i* si! w udzie. /ok$ sy'ay si! iskry( a&e okowy nie 'usz"zay( a kiedy ju st!'iy si! wszystkie ostrza( e&fy musiay si! 'odda*. Bez k&u"za nie 'otrafiy zdj)* e&azny"h kajdan( kt$re o%ejmoway kostki i nadgarstki kr$&a. ,&hana za'ewniaa syna( e kiedy ty&ko dotr) do jej o%ozu( kowa& doro%i k&u"z( kt$ry %!dzie 'asowa do zamk$w i rozkuje a"u"hy. 0 #eszt! drogi 'rzemierzymy odzi). Podr$ nie %!dzie d&a "ie%ie ani tro"h! u"i)&iwa( synu. Si&9anoshei wzruszy ramionami( jak%y nie zro%io to na nim najmniejszego wraenia. B$& i niewygod! znosi z hartem du"ha. Po%rz!kuj)" a"u"hami( o'atu&i si! derk) i 'ooy na ziemi( zn$w %ez sowa utyskiwania. ,&hana usiada 'rzy swoim synu. o" %ya stumiona( jak gdy%y kade ywe ie "hodzio o to( e 'rzedzierzgn) si! z "ho'"a w m!"zyzn!( a&e ra"zej e zamiast "ho'"a sta

stworzenie wstrzymywao ze stra"hu odde"h. Ty&ko rzeka( &eniwie 'yn)"a 'od nimi( szemraa nie'rzerwanie( m$wi)" "o+ do sie%ie g!%okim( 'enym smutku sze'tem( wiedz)"( jaki"h strasz&iwy"h widok$w %!dzie +wiadkiem( 'yn)" wzdu koryta( nie"h!tna kontynuowa* swoj) 'odr$( niezdo&na jednak zatrzyma* si! w '$ drogi. 0 Musisz %y* wy"zer'any( synku 0 zgadywaa matka "i"hym gosem 0 i nie "h"! kra+* "i twojego snu( a&e "h"!( e%y+ wiedzia( e rozumiem. Przyszo "i y* w trudny"h "zasa"h. Do+wiad"zye+ zdarze( kt$re 'rzyto"zyy%y najm!drszy"h z m!dr"$w( a "o do'iero "ie%ie( modego. Musz! "i wyzna*( i o%awiaam si!( e znajd! "i! zdruzgotanego tym( "o dzisiaj zaszo. By we mnie &!k( e za'&)tae+ si! w sida tej &udzkiej wied5my tak( e nigdy nie zdoasz si! z i"h uwo&ni*. 3ej sztu"zki ro%i) wraenie( a&e nie moesz da* si! im zwie+*. To "zarowni"a i kug&arka( 'okazuje &udziom to( "o "h") zo%a"zy*. Mo" %og$w o'u+"ia ten +wiat. ie zna&azam dowodu na to( e wr$"ia. 0 ,&hana 'rzerwaa( "zekaj)" na komentarz Si&9anosheia. Modzienie" mi&"za. 3ego o"zy( migo"z)"e w +wiet&e gwiazd( %yy szeroko otwarte i w'atryway si! w mrok. 0 /iem( e %o&ejesz nad tym( "o dzieje si! teraz w Si&9ano+"ie 0 "i)gn!a kr$&owa roz"zarowana %rakiem reak"ji. 0 4%ie"uj! "i( tak jak 'rzyrzekam -o&anowi z kirath$w( e wr$"imy i %!dziemy do+* si&ni( %y wyzwo&i* &ud i wy'!dzi* &egiony "iemno+"i z tego nieska&anego miasta. /r$"isz na kr$&ewski tron. To jest moje najgor!tsze 'ragnienie. Swoj) odwag) i si)( jakie 'okazae+ nam dzisiejszej no"y( dowiode+( e jeste+ godzien 'rzyj)* owo +wi!te 'owierni"two( o%ar"zy* si! ow) wie&k) od'owiedzia&no+"i). B&ady u+mie"h za%)ka si! na usta Si&9anosheia. 0 , wi!" wykazaem si! w twoi"h o"za"h( "zy tak( matko8 ;waasz( e konie" ko"$w zasuguj! na swoje dziedzi"two8 0 ie musiae+ si! 'rzede mn) ni"zym wykazywa*( synu 0 od'ara ,&hana( auj)" ty"h s$w ju w momen"ie i"h wy'owiedzenia. 6aj)kn!a si!( usiowaa mu wytuma"zy* swoje inten"je. 0 3e+&i takie odniose+ wraenie( nie %yo to zamierzone z mojej strony. -o"hani "i!( synku. 3estem z "ie%ie dumna. My+&!( e owe dziwne i strasz&iwe wydarzenia( kt$ry"h %ye+ "z!+"i)( s'rawiy( e nag&e dorose+. Dorose+( a 'rze"ie moge+ 'ogr)y* si! 'od i"h "i!arem. 0 #ad jestem( e za'ra"owaem so%ie na twoje do%re zdanie( matko 0 odrzek Si&9anoshei. ,&hana miaa w gowie "haos i %ardzo j) za%o&aa jego "hodna i o%oj!tna reak"ja. ie rozumiaa go( a&e 'o namy+&e zoya j)na kar% "i!ki"h 'rzey* i zm!"zenia. Twarz wad"y %ya gadka i s'okojna. 4"zy mia utkwione w no"nym nie%ie z tak) intensywno+"i)( e

m$g%y &i"zy*( jedna 'o drugiej( kad) "!tk! jasnego( %iaego +wiata. 0 M$j oj"ie" zwyk o'owiada* 'ewn) histori!( matko 0 odezwa si! Si&9anoshei( kiedy ta ju z%ieraa si! do odej+"ia. -si)! 'rzewr$"i si! na %ok w akom'aniamen"ie 'o%rz!kuj)"y"h i grze"ho"z)"y"h a"u"h$w( kt$re faszyw) nut) roz%rzmiay w no"nej "iszy. 0 Cistori! o &udzkiej ko%ie"ie... nie 'otrafi! so%ie 'rzy'omnie* jej imienia. Przy%ya do )ua&inestyjski"h e&f$w w innym "zasie nie'okoj$w i nie%ez'ie"zestw( nios)" z so%) %!kitn) krysztaow) &ask!( m$wi)"( e zostaa 'rzysana 'rzez %og$w. Przy'ominasz so%ie t! histori!( matko8 0 azywaa si! 6ota Luna 0 od'ara ,&hana. 0 To 'rawdziwa o'owie+*. 0 , "zy e&fy uwierzyy jej( kiedy 'owiedziaa( e 'rzynosi im dar od %og$w8 0 ie( nie uwierzyy 0 'owiedziaa zmartwiona kr$&owa. 0 /ie&e e&f$w o%woao j) wied5m) i szar&atanem( w+r$d ni"h m$j oj"ie". , jednak 'rzyniosa im dar od %og$w( 'rawda8 0 M$j synu 0 za"z!a ,&hana 0 jest r$ni"a... 0 3estem %ardzo zm!"zony( matko 0 Si&9anoshei na"i)gn) derk! na ramiona i odwr$"i si! '&e"ami do niej. 0 ie"h ni" nie nie'okoi twojego snu 0 doda. 0 D'ij s'okojnie( synku 0 od'ara( na"hy&aj)" si!( %y u"aowa* go w 'o&i"zek. 0 Porozmawiamy o tym jesz"ze z rana( a&e 'rzy'omn! "i( e 2zarni #y"erze w imi! tak zwanego 3edynego B$stwa morduj) naszy"h e&fi"ki"h %ra"i. -si)! nie 'owiedzia ani sowa( a jedynym d5wi!kiem %ya gorzka me&odia a"u"h$w. Moe go uwieray( a moe 'o 'rostu ukada si! do snu. ,&hana nie miaa jak tego s'rawdzi*( %o nie widziaa twarzy Si&9anosheia. 4%esza o%$z( s'rawdzaj)"( "zy "i( kt$rzy mie&i 'eni* wart!( sta&i na 'osterunka"h. ;'ewniwszy si!( e wszys"y %y&i na swoi"h miejs"a"h( "zujni i w gotowo+"i( usiada nad %rzegiem rzeki i( 'ena zo+"i i roz'a"zy( rozmy+&aa nad gwatem( jaki za'anowa w Si&9ano+"ie tej no"y. 3ej &amentowi towarzyszy szmer i zawodzenie rzeki( w kt$rym( zdao jej si!( za"z!a rozr$nia* sowa. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki. (aci'nij mocno obie owieki. !ie b"j si nocy czarnej o ieki. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki.

#zeka wyst)'ia z %rzeg$w. 2iemna woda wez%raa fa&) i 'ogr)ya j). ,&hana zerwaa si! ze snu i 'rzywita j) 'oranek. So"e ws'i!o si! ju 'onad korony drzew. Dryfuj)"e 'o nie%ie "hmury 'rzesoniy na "hwi&! +wiato( a kiedy wyonio si! znowu( wyg&)dao tak( jak%y sone"zna tar"za 'usz"zaa oko rada z jakiego+ artu. 6a na sie%ie za to( e 'ozwo&ia so%ie tak zas'a*( kiedy wokoo "zaio si! nie%ez'ie"zestwo( zerwaa si! na r$wne nogi. -u swojemu 'rzeraeniu zorientowaa si!( e nie ona jedna usn!a na 'osterunku. 2i( kt$rzy mie&i 'eni* wart!( drzema&i na stoj)"o( z %rodami o'artymi na 'iersia"h( %roni) rzu"on) 'od nogi. 4%ok niej &ea Samar. /y"i)ga r!k!( jak%y mia zamiar "o+ do niej 'owiedzie*. Sen do'ad go( zanim zd)y otworzy* usta. 0 Samarze: 0 krzykn!a( 'otrz)saj)" nim. 0 Samarze: 2o+ dziwnego stao si! z nami: Stary wojownik 'rze%udzi si! naty"hmiast( rumienie" wstydu o%&a jego 'o&i"zki( kiedy s'ostrzeg( e zawi$d w swoi"h o%owi)zka"h. #ykn) gniewnie( %udz)" 'ozostae e&fy. 0 3a zawiniem 0 'rzyzna si! gorzko u'okorzony. 2ud( e wrogowie nie wykorzysta&i naszej sa%o+"i( e%y 'odern)* nam garda: 6amierzaem wyruszy* ze +witaniem. Mamy 'rzed so%) dug) 'odro( a ju zmarnowa&i+my 'rzynajmniej dwie godziny. Musimy si!... 0 Samarze: 0 zawoaa ,&hana( a d5wi!k jej gosu a uku go w ser"e. 0 2hod5 szy%ko: M$j syn: /skazaa na zwini!t) derk! i "ztery rozkute kajdany( kt$rym nie day rady ostrza siekier. / 'y&e o%ok ko"a od"i+ni!te %yy dwie o%ute sto'y i koskie ko'yta. 0 6a%ra&i go 0 wystraszya si!. 0 6a%ra&i go w no"y: Samar 'od)y +&adem ko'yt a do %rzegu rzeki( gdzie znikay. Przy'omnia so%ie teraz z zadziwiaj)") jasno+"i) "zerwonego konia ga&o'uj)"ego %ez je5d5"a w &as. 0 ikt go nie za%ra( moja kr$&owo 0 od'ar Samar. 0 3eden ty&ko 'rzy%y 'o niego. , on( o%awiam si!( 'oszed z o"hot). ,&hana 'owioda wzrokiem do u'strzonej '&amkami so"a rzeki( zo%a"zya( jak jasna i migot&iwa jest jej 'owierz"hnia( jak "iemna( nieodgadniona i nie%ez'ie"zna jej g!%ia. 6adraa( kiedy 'rzy'omniaa so%ie sowa rze"znej 'ie+ni( kt$r) syszaa zeszej no"y. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki. /9 Wi(D i&$ie, '"c)y, #mar*i i Ey$i Pa&in Majere nie %y ju wi!5niem w /iey /ysokiej Magii. , m$wi)" +"i+&ej( %y i jedno"ze+nie nie %y. ie mona go %yo nazwa* wi!5niem( skoro nie zosta zamkni!ty w

jednej z "e&. da&ej.

ie %y zakuty w a"u"hy( nie %y zwi)zany ani w jakiko&wiek inny fizy"zny

s'os$% unieru"homiony. M$g %ez 'rzeszk$d w!drowa* 'o wsze&ki"h 'ozioma"h( a&e nie ie m$g o'usz"za* /iey. /ej+"ie i wyj+"ie 'rowadzio 'rzez jedyne drzwi na Pa&in mia wasny 'ok$j z $kiem( a&e nie %yo w nim ani krzesa( ani %iurka. Byy drzwi( a&e adny"h okien. / 'okoju znajdowa si! kominek( a&e %ez ognia( t"hn)"y "hodem i o"iekaj)"y wi&go"i). Do jedzenia mia "h&e% &e)"y w sterta"h tam( gdzie kiedy+ znajdowaa si! s'iarnia /iey( oraz zawarto+* g&iniany"h "zar 0 w wi!kszo+"i 'otu"zony"h i 'o'!kany"h 0 kt$r) stanowiy suszone owo"e. Pa&in roz'ozna w "h&e%ie r!k! "zarodzieja( nie 'iekarza( %y on %owiem %ez smaku( %ez ko&oru( g)%"zasty. Pragnienie gasi wod) z dz%an$w( kt$re nieustannie same si! na'eniay. /oda %ya sonawa i za&atywaa "zym+ mao 'rzyjemnym. Pa&inowi z 'o"z)tku nie %ardzo u+mie"ha si! taki na'itek( a&e kiedy nie zdoa zna&e5* ni"zego innego i rzu"i na ni) d&a 'ewno+"i "zar( e%y s'rawdzi*( "zy nie ma w niej jakiej+ tru"izny( s'uka ni) %ryki "h&e%a( kt$re utkn!y mu w gard&e. 6ak&!"iem stworzy ogie( a&e nie 'omogo mu to roz'roszy* atmosfery 'rzygn!%ienia. /ie! /ysokiej Magii nawiedzay du"hy( a&e nie %yy to dusze ty"h zmary"h( kt$rzy okrad&i go z magii. 3akie+ zak&!"ie 0 stranik trzymao je z da&a od niego. Te du"hy %yy zjawami jego 'rzeszo+"i. 3ednym razem natkn) si! w /iey na widmowego sie%ie( kt$ry 'rzy%ywa tu( %y 'rzej+* strasz&iw) magi"zn) Pr$%!. -iedy indziej ujrza w my+&a"h du"ha swojego wuja( kt$ry 'rze'owiada modemu magowi +wiet&an) 'rzyszo+*. Tutaj te zna&az du"ha ;shy( takiej jak) zo%a"zy 'o raz 'ierwszyH 'i!kn)( tajemni"z)( "zu) i ko"haj)"). Du"hy %yy 'ogr)one w smutku( snuy si! "ieniami o%ietni"y i nadziei( kt$re 'rze'ady. 6jawy mio+"i( martwej ju %)d5 konaj)"ej. aj%ardziej 'rzeraaj)"ym ze wszystki"h %yo widmo magii. Sze'tao do s'omi!dzy sz"ze&in w kamienny"h sto'nia"h( s'od 'ostrz!'iony"h s'&ot$w dywan$w( z kurzu na we&wetowy"h kotara"h( z dawno ju us"hni!ty"h 'orost$w( kt$ry"h nikt nigdy nie zeskro%a ze +"ian. By* moe z 'owodu o%e"no+"i du"h$w Pa&in "zu si! w /iey dziwnie swojsko. Bardziej si! "zu jak u sie%ie tutaj wa+nie( ni w swoim jasnym( 'rzewiewnym( wygodnym domu w So&)"e. ie 'rzyznawa si! do tego z rado+"i). 2zu si! ra"zej winny. Po dnia"h s'!dzony"h na 'rzemierzaniu w samotno+"i korytarzy /iey( zamkni!ty sam na sam ze zjawami( zrozumia( d&a"zego to "hodne( straszne miejs"e %yo mu %&iskie niszym 'i!trze( a te %yy s'!tane magi)( zamkni!te na gu"ho "zarodziejskim ryg&em.

ni"zym dom. / tej /iey %y niegdy+ dzie"kiem( dzie"kiem magii. To tutaj magia "zuwaa nad nim( 'rowadzia go( ko"haa( rozta"zaa nad nim o'iek!. / /iey 'anowa taki s'ok$j. awet teraz do&atywaa go ikt ni"zego od "zasami wo us"hni!ty"h 'atk$w r$ i 'rzywoywa w$w"zas w 'ami!"i ten sz"z!+&iwy "zas. ikt nie mia do niego adny"h 'retensji. niego nie o"zekiwa. ikt nie 'atrzy na niego z &ito+"i). ikomu nie s'rawia zawodu. I wtedy wa+nie u+wiadomi so%ie( e musi o'u+"i* to miej 0 s"e. Musi st)d u"ie" a&%o stanie si! jesz"ze jednym du"hem w widmowej rzeszy. 3ako e wi!kszo+* z ostatni"h "ztere"h dni wi!zienia s'!dzi( w$"z)" si! 'o /iey( 'odo%nie jak du"h snuj)"y si! 'o miejs"u( kt$re 'okutuj)"( musia nawiedza*( do+* do%rze zaznajomi si! z jej 'rzestrzennym roz'&anowaniem. Byo 'odo%ne do tego( kt$re 'ami!ta( jednake z dro%nymi r$ni"ami. -ady Mistrz /iey dokonywa 'rzer$%ek %udynku tak( e%y od'owiada jego 'otrze%om. -iedy #aist&in zosta mistrzem( zagarn) /ie! /ysokiej Magii ty&ko d&a sie%ie. ie dzie&i jej z nikim 'oza jedynym ade'tem( Da&amarem( nieumarymi( kt$rzy im suy&i i ywymi( %iednymi 'okrzywionymi kreaturami( kt$re 'rowadziy swoje aosne( o%rzyd&iwe y"ie 'od 'owierz"hni) -omnaty 4ka. Po +mier"i #aist&ina( Da&amara ogoszono ko&ejnym Mistrzem /iey /ysokiej Magii. /iea zostaa u&okowana w mie+"ie Pa&anthas( kt$re uznawano za "entrum znanego +wiata. Swego "zasu /iea /ysokiej Magii %ya miejs"em zowiesz"zym( od'y"haj)"ym i strasz&iwym. Da&amar jako "zarodziej wykaza si! da&ekowzro"zno+"i)( mimo i %y e&fem i 2zarnoszatym La moe wa+nie d&atego( e %y e&fem i 2zarnoszatymM. 6a'ragn) 'yszni* si! 'ot!g) mag$w( nie za+ j) skrywa*( d&atego te drzwi /iey stan!y otworem 'rzed studentami( on za+ do%udowa "e&e( w kt$ry"h mog&i y* i studiowa* jego u"zniowie. Lu%uj)"y si! w wygoda"h i &uksusa"h jak kady e&f( s'rowadzi do /iey wie&e 'rzedmiot$w( kt$re ko&ek"jonowa 'od"zas swoi"h 'odr$yH zdumiewaj)"y"h i na'awaj)"y"h o%rzydzeniem( 'i!kny"h i %rzydki"h( zwy"zajny"h i "iekawy"h. 3ak stwierdzi Pa&in 'od"zas 'oszukiwa( wszystkie 'rze'ady. Da&amar trzyma je %y* moe w swojej komna"ie( kt$r) r$wnie "hroni magi"zny rygie&( a&e mag w)t'i w to. Prze"zuwa( e je+&i%y dosta si! do 'okoj$w Mistrza( zna&az%y je tak samo 'uste i nagie( jak "aa reszta "iemny"h i "i"hy"h komnat w /iey. 4we 'rzedmioty na&eay do 'rzeszo+"i 0 a&%o u&egy znisz"zeniu 'od"zas katastrofa&nego wstrz)su( kiedy /iea o'usz"zaa Pa&anthas( a&%o te i"h wa+"i"ie& 'orzu"i je w %$&u i gniewie. Pa&in o'towa za drug) wersj). Bardzo wyra5nie 'rzy'omnia so%ie( kiedy usysza wie+"i o tym( e Da&amar znisz"zy /ie!( wo&)" tak wa+nie u"zyni*( ni odda* j) w a'ska %!kitnego smoka -he&&endrosa. Mieszka"$w Pa&anthas wyrwa w$w"zas ze snu dudni)"y grzmot( kt$rzy

wstrz)sn) domami( 'ozna"zy kraterami u&i"e( wytuk szy%y w okna"h. 6razu &udzie my+&e&i( e to smo"zy atak( a&e 'o 'ierwszym wstrz)sie nie nast)'i ju drugi. #ankiem( z 'ewn) zgroz)( zdumieniem( a nade wszystko zadowo&eniem ujrze&i( e /iea /ysokiej Magii 0 dugo %!d)"a im so&) w oku i uwaana za siedzi%! zego 0 wy'arowaa. / jej miejs"u utworzyo si! zwier"iad&ane jeziorko( a kto w nie s'ojrza( widzia 'ono* w "iemnej wodzie od%i"ie /iey. Tote wie&u za"z!o roz'owsze"hnia* '&otki( jako%y /iea eks'&odowaa i za'ada si! 'od ziemi!. Pa&in nie dawa wiary tym 'ogoskom( ani te 0 jak dyskutowa o tym ze swoj) star) 'rzyja"i$k) i ko&eank) 'o fa"hu( 3enn) 0 nie wierzy( e%y Da&amar zgin) a&%o e%y /iea zostaa znisz"zona. 3enna zgodzia si! z nim( a je+&i ktoko&wiek mia%y wiedzie* na 'ewno( "o si! stao( to wa+nie ona( %ya %owiem ko"hank) Da&amara 'rzez wie&e &at i jako ostatnia widziaa go 'rzed znikni!"iem z okadem trzydzie+"i &at temu. 0 By* moe jednak w"a&e nie tak dawno 0 mrukn) do sie%ie Pa&in( wyg&)daj)" 'rzez okno wzrokiem naadowanym frustra"j) i ki'i)" ze zo+"i. 0 Da&amar wiedzia dokadnie( gdzie nas zna&e5*. /iedzia( gdzie 'ooy* swoje a'y. I ty&ko jedna oso%a moga mu 'od'owiedzie*. Ty&ko jedna oso%a wiedziaaH 3enna. Pewnie 'owinien %y* rad( e zosta&i uratowani 'rzez 'ot!nego "zarodzieja. / innym wy'adku siedzia%y teraz z Tass&ehoffem w wi!zienny"h "e&a"h smo"zy"y Bery&( w o i&e mniej s'rzyjaj)"y"h oko&i"zno+"ia"h. /dzi!"zno+* Pa&ina zd)ya ju jednak do+* skute"znie wy'arowa*. -iedy+ moe i u+"isn)%y do Da&amarowi. Teraz nie 'ragn) ni"zego( jak ty&ko za"isn)* e&fowi r!"e na karku. Przeniesienie /iey z Pa&anthas do miejs"a( w kt$rym si! teraz znajdowaa 0 Pa&in nie mia "ho*%y naj%&edszego 'oj!"ia( gdzie jest( 'oza drzewami( kt$re j) ota"zay( nie m$g ni"zego dojrze* 0 nioso za so%) inne jesz"ze zmiany. Mag zauway ki&ka s'ory"h '!kni!* w +"iana"h( kt$re stanowi* mogy d&a ostrzeenie 'rzed nie%ez'ie"zestwem( %y jednak "akowi"ie 'ewien La 'rzynajmniej tak) mia nadziej!M( e Da&amar wzmo"ni mury magi). 2hodzenie 'o s'ira&ny"h s"hoda"h zawsze %yo ryzykowne( teraz jednak stawka wzrosa( 'oniewa niekt$re sto'nie nie 'rzetrway 'rze'rowadzki. Tass&ehoff +miga wawo w g$r! i w d$ ni%y wiewi$rka( a&e Pa&in za kadym krokiem wstrzymywa odde"h. -ender( kt$ry zd)y zajrze* w kady k)"ik /iey w "i)gu 'ierwszej godziny 'o 'rzy%y"iu( doni$s( i wej+"ie na jeden z minaret$w %&okowaa zawa&ona +"iana( a w drugim %rakowao 'oowy da"hu. Strasz&iwy 6agajnik Shoikaski( kt$ry ongi+ tak skute"znie %roni dost!'u do /iey( zosta w Pa&anthas( gdzie stanowi teraz smutne kuriozum. /ie! ota"za nowy &asek 0 kordon monumenta&ny"h "y'rys$w.

2ae y"ie s'!dziwszy w+r$d 9a&&enowy"h &as$w( Pa&in zd)y 'rzywykn)* do widoku giganty"zny"h drzew( "y'rysy jednak zro%iy na nim wraenie. /i!kszo+* z ni"h g$rowaa nad /ie)( kt$ra w i"h towarzystwie zdawaa si! karem. 2y'rysy wznosiy swoje o'&e"ione zie&eni) r!"e( otu&aj)" nimi /ie!( "hroni)" j) 'rzed +&e'iami 'rzemierzaj)"y"h nie%o smok$w( sz"zeg$&nie za+ 'rzed Bery&( kt$ra oddaa%y swoje ky( 'azury( a do tego jesz"ze zie&ony uskowy ogon( e%y ty&ko dowiedzie* si!( gdzie znajdowaa si! /iea( kt$ra niegdy+ tak dumnie 'i!trzya si! w Pa&anthas. /yg&)daj)" 'rzez jedno z okien za"howany"h na wyszym 'oziomie /iey 0 wie&e inny"h( kt$re so%ie 'rzy'omnia( %yo 'oza%ijany"h 0 Pa&in 'rzyg&)da si! "y'rysowej g!stwinie( kt$ra 'rze&ewaa si! fa&ami zie&eni a 'o horyzont. iewane( w kt$r) stron! zwr$"i wzrok( wsz!dzie widzia ty&ko zie&one 'nie( o"ean ga!zi i konar$w( igieek i "ieni. .!stwy nie 'rze"inaa ani jedna +"ieynka( nawet zwierz!"y sz&ak( &as %y nie'okoj)"o "i"hy. ie dao si! zowi* u"hem ani 'tasi"h tre&i( ani wiewi$r"zy"h fuka( 'ohukiwania sowy "zy gru"hania go!%i. Gadna ywa istota nie w!drowaa 'o g!stwinie. /iea nie %ya ni"zym statek koysz)"y si! na fa&a"h owego o"eanu. Bya zanurzona w jego g!%ina"h( niedosi!ga d&a wzroku i wiedzy ty"h( kt$rzy zamieszkiwa&i +wiat 'oza grani"ami &asu. 6agajnik %y terenem zmary"h. 3edno z o"a&ay"h okien znajdowao si! u samy"h fundament$w /iey( 'ar! st$' od 'ot!ny"h d!%owy"h odrzwi. /ida* %yo 'rzez nie &e+ne 'oszy"ie( g!ste od "ieni( so"u %owiem z rzadka jedynie udawao si! 'rzedrze* 'rzez zwarty &i+"iasty %a&da"him. /+r$d "ieni snuy si! u'iory. /idok nie na&ea do 'rzyjemny"h. Mimo to zafas"ynowa Pa&ina( kt$ry "z!sto zatrzymywa si! tam( dr)" z zimna( z r!koma s"howanymi w r!kawa"h szat( +&edz)" wzrokiem nies'okojne( wie"znie fa&uj)"e( kr))"e nieustannie zast!'y umary"h. Przyg&)da si! im tak dugo( jak ty&ko zdoa znie+* i"h widok( 'o "zym odwra"a si! i od"hodzi z dusz) rozdzieran) a&em i 'rzeraeniem( %y 'o jakim+ "zasie 'ozwo&i* nogom( %y raz jesz"ze go tam 'oniosy. ;mar&i najwyra5niej nie mog&i 'rzekro"zy* 'rogu /iey. Pa&in nie "zu i"h %&isko sie%ie jak wtedy( w "ytade&i. ie mia dziwnego u"zu"ia askotania( kiedy 'rzywoywa sowa magii( %y rzu"i* "zar( u"zu"ia( kt$re 'rzy'isywa w"ze+niej komarom( strz!'kom 'aj!"zyn "zy kosmykom wos$w a&%o setkom inny"h zwyky"h 'rzy'adk$w. Teraz wiedzia( e to( "o "zu( %yo dotykiem r)k umary"h( kt$rzy ogra%ia&i go z magii. 6amkni!ty w /iey ty&ko z Tass&ehoffem( Pa&in zgadywa( e to mro"zny e&f wydawa rozkazy umarym. Da&amar 'rzywasz"za so%ie magi!. D&a"zego8 Do "zego mu %ya

'otrze%na8 A6 'ewno+"i)B( 'omy+&a z "yni"znym u+mieszkiem Pa&in( ADa&amar nie uywa jej do wystroju wn!trzB. Pa&in m$g%y o to s'yta*( nie zdoa jednak nigdzie go zna&e5*. ,ni on( ani Tass&ehoff( kt$ry r$wnie zosta zatrudnio 0 ny do 'omo"y w 'oszukiwania"h. <aktem jest( e na wie&u drzwia"h w /iey wisiay magi"zne k$dki( kt$re grodziy drog! zar$wno Pa&inowi( jak i kenderowi 0 sz"zeg$&nie za+ temu drugiemu. Tass&ehoff %a"znie nadstawia uszu( a&e nawet on( o%darzony 'rzez natur! doskonaym su"hem( nie zowi "ho*%y d5wi!ku za adnymi z ty"h drzwi( w)"zaj)" te( kt$re 0 z tego( "o 'ami!ta Pa&in 0 'rowadziy do 'rywatny"h 'okoi Da&amara. Mag 'uka w nie( wa&i i krzy"za( nie otrzyma jednak adnej od'owiedzi. ,&%o Mistrz /iey naumy+&nie go ignorowa( a&%o go tam nie %yo. Pa&in z 'o"z)tku 'rzyj) 'ierwsz) o'"j! i rozsierdzi si!. Teraz za"z) si! 'rzy"hy&a* do drugiej( "o s'rawio( e 'o"zu si! nieswojo. Do gowy 'rzysza mu my+&( e on i Tas zosta&i tutaj s'rowadzeni i 'orzu"eni( e%y do'eni&i ywota jako wi!5niowie( oto"zeni i strzeeni 'rzez umary"h. 0 To nie tak 0 'o'rawi si! Pa&in( m$wi)" "i"ho sam do sie%ie( wyg&)daj)" 'rzez okno na niszym 'oziomie. 0 ;mar&i nie s) stranikami. 4ni take 'ozostaj) w niewo&i. Dusze za"i)yy na "ienia"h 'od drzewami( nie 'otrafi)" zna&e5* ukojenia( nie mog)" s'o"z)* w 'okoju( sun)" nieustannie %ez "e&u. Pa&in nie 'otrafi o%j)* umysem i"h &i"z%y 0 tysi)"e( tysi)"e tysi!"y i jesz"ze tysi)"e wi!"ej. ie roz'ozna w+r$d ni"h nikogo znajomego. Po"z)tkowo mia nadziej!( e jesz"ze raz zo%a"zy oj"a( udzi si!( e 2aramon udzie&i mu od'owiedzi na miriady 'yta( kt$re roiy si! w jego rozgor)"zkowanym umy+&e. Szy%ko jednak zda so%ie s'raw!( e 'oszukiwanie jednej duszy w+r$d niez&i"zonej widmowej rzeszy %yo tak karkoomne( jak szukanie jednego jedynego ziarnka 'iasku na '&ay. 3e+&i%y 2aramon mia mo&iwo+* 'rzyj+"ia do niego( z 'ewno+"i) %yy to zro%i. Pa&in 'rzy'omina so%ie teraz z "a) wyrazisto+"i) wizj! swojego oj"a( kt$ra ukazaa si! jego o"zom w 2ytade&i Dwiata. / wizji tej 2aramon 'rze'y"ha si! w stron! syna 'rzez hordy zmary"h( kt$rzy na'iera&i na Pa&ina. ;siowa mu "o+ 'rzekaza*( a&e zanim zd)y 'owiedzie* "ho* jedno zrozumiae sowo( jaka+ niewidzia&na sia 'o"hwy"ia go i od"i)gn!a. 0 My+&!( e to strasz&iwie smutne 0 'owiedzia Tass&ehoff. Sta z "zoem 'rzy"i+ni!tym do szy%y( s'ozieraj)" 'rzez szko. 0 Po'atrz( tam jest kender. I jesz"ze jeden. I nast!'ny. Ca&o: 0 Tas wa&i r!koma w szy%!. 0 Cej( tam: , w sakwa"h "o niesie"ie8 Du"hy zmary"h 'o%ratym"$w zignoroway owo zwy"zajowe kenderskie 'owitanie 0 'ytanie( kt$rego nie od'u+"i%y so%ie aden yj)"y "zonek tego '&emienia 0 i 'o "hwi&i zniky w "i%ie( roz'yn!y si! w+r$d inny"h duszH e&f$w( krasno&ud$w( &udzi( minotaur$w(

"entaur$w( go%&in$w( ho%go%&in$w( smokow"$w( krasno&ud$w &e%owy"h( gnom$w i 'ozostay"h ras 0 ras( kt$ry"h Pa&in nigdy nie widzia na o"zy( a jedynie o ni"h "zyta. 6o%a"zy "o+( "o zdao mu si! zjawami Theiwar$w( mro"zny"h krasno&ud$w 'rzek&!tego rodzaju. /idzia dusze Dimernesti( e&f$w( kt$re zamieszkiway morskie g!%iny( a i"h istnienie %yo 'rzedmiotem wie&u dyskusji. ;jrza dusze Thanoi( dziwny"h i %udz)"y"h trwog! stworze zamieszkuj)"y"h Lodow) D"ian!. By&i tam 'rzyja"ie&e i wrogowie. .o%&iskie dusze 'yn!y rami! w rami! z &udzkimi. /idmowi smokow"y sun!&i tu o%ok du"h$w e&f$w. Minotaur i krasno&ud "i)gn!&i jeden 'rzy drugim. ikt na nikogo nie zwra"a uwagi. ikt nie %y +wiadom o%e"no+"i inny"h a&%o te zdawa si! nie wiedzie* o i"h istnieniu. -ada dusza uwi!ziona w widmowym "ie&e 'od)aa swoj) drog)( z za"i!"iem wy'eniaj)" jak)+ misj! 0 misj! najwyra5niej %eznadziejn)( gdy na o%&i"zu kadego du"ha Pa&in wy"zytywa 'oszukiwanie( ut!sknienie( 'rzygn!%ienie i roz'a"z. 0 2iekaw jestem( "zego oni tak szukaj) 0 zastanawia si! Tass&ehoff. 0 /yj+"ia 0 od'ar Pa&in. Przerzu"i so%ie 'rzez rami! worek z ki&koma %o"hnami magi"znego "h&e%a i %ukakiem. Powzi)wszy de"yzj!( nie marnuj)" "zasu na my+&enie w o%awie 'rzed zanie"haniem '&anu( ruszy w stron! g$wny"h wr$t /iey. 0 .dzie si! wy%ierasz8 0 s'yta kender. 0 a zewn)trz 0 'oinformowa go Pa&in. 0 6a%ierzesz mnie z so%)8 0 4"zywi+"ie. Tas 'osa drzwiom st!sknione s'ojrzenie( a&e trzyma dystans( stoj)" koo s"hod$w i 'rzest!'uj)" z nogi na nog!. 0 'rawda8 0 , ni%y "o z niego zostao8 0 zauway gorzko Pa&in. 0 3e+&i "ho* +ru%ka( w "o w)t'i!( wszystkie okruszki i kawae"zki 'rawdo'odo%nie za%ra&i smokow"y Bery& i s) teraz w jej a'a"h. 0 o i do%rze 0 Tas odet"hn) z u&g). Po"honi!ty szykowaniem swoi"h tore% na 'odr$ nie zauway miad)"ego s'ojrzenia maga. 0 Bardzo do%rze( rusz! z to%). /iea %ya niesamowi"ie "iekawym miejs"em i "iesz! si!( e tu za%awiem( a&e 'o jakim+ "zasie za"zyna ro%i* si! nudnawo. 3ak my+&isz( gdzie jest Da&amar8 D&a"zego nas tu 'rzeni$s i 'otem znikn)8 0 Ge%y 'o'isa* si! 'rzede mn) swoj) mo") 0 od'ar Pa&in( zatrzymuj)" si! na w'rost ie wra"amy do 2ytade&i( e%y szuka* ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie(

drzwi. 0 6daje mu si!( e jestem sko"zony. 2h"e mnie zama*( zmusi*( e%ym si! 'rzed nim 'asz"zy i %aga( e%y mnie wy'u+"i. Przekona si!( e za'a w swoje sie"i rekina( a nie %y&e 'otk!. -iedy+ my+&aem( e moe nam jako+ 'om$"( a&e ju mi 'rzeszo. ie dam zro%i* z sie%ie 'ionka w jego grze. 0 Mag o%rzu"i kendera srogim s'ojrzeniem. 0 0 ie 0 Tas ura"zy go niewinnym s'ojrzeniem rozszerzony"h o"zu. 0 ie masz 'rzy i"zego nie so%ie adny"h magi"zny"h 'rzedmiot$w( "o8 i"zego( "o %y+ odkry tu( w /iey8 odkryem. Powiedziaem "i ju( e nie5&e si! tu wynudziem. Pa&in nie dawa za wygran). 0 'otyka8 0 o "$... 0 Tas 'oskro%a si! w gow!. 0 Moe... 0 To %ardzo wane 0 wyja+ni mu Pa&in 'owanym tonem. #zu"i okiem za okno. 0 /idzisz tam umary"h8 3e+&i %!dziemy mie&i 'rzy so%ie "oko&wiek magi"znego( %!d) "h"ie&i nam to za%ra*. /idzisz( zdj)em wszystkie swoje 'ier+"ienie i ko&"zyk( kt$ry 'odarowaa mi 3enna. 6ostawiem swoje tor%y z ingredien"jami zak&!*. Tak d&a wasnego %ez'ie"zestwa( moe %y+ i ty 'ooy tutaj swoje8 Da&amar do%rze si! nimi zao'iekuje 0 doda us'okajaj)"o( Tas %owiem 'rzy"iska do sie%ie swoje to%oki i w'atrywa si! w niego z 'rzeraeniem. 0 6ostawi* moje tor%y8 0 rozdzieraj)"ym gosem zao'onowa kender. Pa&in r$wnie do%rze m$g%y go 'o'rosi*( e%y zostawi swoj) gow! a&%o kitk! wie"z)") jej "zu%ek. 0 , wr$"imy 'o nie8 0 Tak 0 za'ewni go mag. 3e+&i okamuje si! kendera( tak na'rawd! si! nie kamie( to ra"zej forma samoo%rony. 0 6daje mi si!... w takim razie... skoro to takie wane... 0 Tas zoy sw$j majdan( "zu&e 'ok&e'uj)" kady tumo 0 "zek na 'oegnanie( 'o "zym u'"hn) go %ez'ie"znie w "iemnym k)"ie 'od s"hodami. 0 Mam nadziej!( e nikt i"h nie ukradnie. 0 To ra"zej mao 'rawdo'odo%ne. Tasse&hoff( sta tam 'rzy s"hoda"h( gdzie nie %!dziesz mi wazi w drog! i nie 'rzeszkadzaj. B!d! rzu"a "zar. 4strze mnie( jak%y+ zo%a"zy( e kto+ si! z%&ia. 0 3estem jak ty&na stra8 ;stanawiasz mnie jako swoj) ty&n) stra8 0 -ender %y urze"zony i z miejs"a za'omnia o tor%a"h. 0 stra: awet Tanis. 0 Tak( jeste+... no... ty&n) stra). Musisz %a"znie si! rozg&)da* i nie zawadza* mi( "zegoko&wiek %ym nie ro%i. ikt mnie jesz"ze nigdy nie 'ostawi jako ty&n) ie zna&aze+ 'rzy'adkiem "zego+( "o zamierzasz odda* Da&amarowi8 2zego+( "o samo w'ado "i do worka( kiedy nie 'atrzye+8 2zego+( "o 'odniose+( e%y si! nikt o to nie

0 4"zywi+"ie. Tak wa+nie zro%i! 0 uro"zy+"ie o%ie"a Tass&ehoff i zaj) swoje miejs"e. Po "hwi&i 'rzy%ieg w 'odskoka"h. 0 ie gniewaj si!( Pa&inie( a&e skoro jeste+my tutaj sami( to 'rzed kim mam "i! za%ez'ie"za* jako twoja ty&na stra8 Majere sam so%ie nakaza "ier'&iwo+*( 'o "zym odezwa si!. 0 3e+&i magi"zny rygie& wzma"niany jest 'rzez magi"zny"h stranik$w( to rzu"enie kontrzak&e"ia na zamek moe i"h uwo&ni*. Tas a si! za"hysn). 0 Masz na my+&i ko+"iotru'y i u'iory8 4"h( mam nadziej!... to zna"zy( w"a&e nie mam 0 'o'rawi si! szy%ko na widok 'ot!'ie"zego s'ojrzenia maga. 0 B!d! trzyma stra. Sowo daj!. -ender wr$"i na sw$j 'osterunek( a&e kiedy ty&ko Pa&in za"z) 'rzywoywa* so%ie w 'ami!"i sowa zak&!"ia( 'o"zu szar'anie za r!kaw. 0 Tak( Tas8 0 Majere 'rzezwy"i!y 'okus! wyrzu"enia kendera 'rzez okno. 0 2o znowu8 0 2zy to d&atego( e %oisz si! u'ior$w i &i"z$w( nie 'r$%owae+ w"ze+niej st)d u"ieka*8 0 ie( Tas 0 od'ar "i"ho Pa&in. 0 To d&atego( e %oj! si! sam sie%ie. -ender 'rzemy+&a to so%ie. 0 My+&!( e "hy%a nie mog! o"hrania* "i! 'rzed samym so%). 0 ie moesz( Tas 0 zgodzi si! mag. 0 , teraz wra"aj na swoje miejs"e. Pa&in wy&i"zy so%ie( e minie jesz"ze jakie+ 'i!tna+"ie sekund( zanim nowo+* %y"ia ty&n) stra) s'owszednieje i Tass&ehoff znowu za"znie dawa* mu si! we znaki. Podszedszy do drewniany"h skrzyde( zamkn) o"zy i wy"i)gn) donie. ie dotyka wr$t. Skon"entrowa si! na magii( kt$ra je o'&ataa. 3ego 'oamane 'a&"e...Przy'omnia so%ie "zasy( kiedy %yy dugie( de&ikatne i zr!"zne. Stara si! wy"zu* magi!( szed ku niej 'o oma"ku( jak +&e'ie". Faskotanie w koniuszka"h 'a&"$w s'rawio( e zadraa w nim dusza. 4dna&az magi"zn) 'rz!dz!. Przesun) 'o niej doni)( natkn) si! na nast!'n) i jesz"ze jedn)( a "ay "zar zafa&owa 'od jego dotykiem. Magi"zne s'&oty %yy gadkie i 'roste( kawaek tkaniny wykrojony ze sztuki '$tna i zawieszony na drzwia"h. 6ak&!"ie nie na&eao do naj'rostszy"h( a&e nie %yo te znowu a tak skom'&ikowane. Pewnie niejeden z jego 'i&niejszy"h u"zni$w 'oradzi%y so%ie z nim. .niew wez%ra w nim. Po"zu si! uraony w swej dumie. 0 igdy mnie nie do"eniae+ 0 mrukn) do nieo%e"nego Da&amara. Po"i)gn) za jedn) z ni"i i magi"zne '$tno roz'ado mu si! w doni.

Drzwi stan!y 'rzed nimi otworem. 2hodny 'owiew( za'rawiony intensywn) woni) "y'rys$w( dmu"hn) do wn!trza( tak jak wdmu"huje si! 'owietrze w usta to'ie&"a. Dusze w mroka"h drzew 'rzystan!y na "hwi&! w swojej %ez"e&owej tua"z"e i setkami( jak jeden m)( zwr$"iy swoje zasnute "ieniami o"zy w stron! /iey. Gadna nie ruszya na'rz$d. Gadna nie 'r$%owaa nawet z%&iy* si! do ni"h. 6awisy( fa&uj)"e( w sze'"z)"ym 'owietrzu. 0 ie uyj! magii 0 'rzem$wi do ni"h Pa&in. 0 / to%oku mam ty&ko jedzenie i 'i"ie. 6ostaw"ie mnie w s'okoju. 0 -iwn) na Tasa( "o nie %yo 'otrze%ne( jako e kender ju 'odrygiwa u jego %oku. 0 Trzymaj si! %&isko mnie. ie ma "zasu na wy"ie"zki. ie moemy si! rozdzie&a*. 0 /iem 0 'rzytakn) 'odeks"ytowany Tasse&hoff. 'owiedz( dok)d idziemy. Pa&in wyjrza za drzwi. -iedy+ %yy tu s"hody i dziedzinie". Teraz 'ierwszy krok za 'r$g /iey /ysokiej Magii za'rowadzi%y go na 'oszy"ie z %r)zowy"h( us"hni!ty"h igieek( kt$re oka&ay /ie! ni"zym su"ha fosa. /ok$ niej stay murem "y'rysy( kt$ry"h ga!zie miay 'osuy* jako %a&da"him( 'od kt$rym si! s"hroni). / "ieniu drzew stay dusze zmary"h( uwanie i"h o%serwuj)". 0 Musimy zna&e5* +"iek!( jaki+ sz&ak. 2oko&wiek( "o wy'rowadzi nas z tego &asu 0 odezwa si! Pa&in. /e'"hn)wszy r!"e w r!kawy szat( daj)" tym samym wyra5nie do zrozumienia( e nie %!dzie i"h uywa( zamaszystym krokiem 'rzekro"zy 'r$g i skierowa si! 'rosto w stron! &inii drzew. 6a nim 'od)y Tas( kt$ry usiowa wywi)za* si! ze swoi"h o%owi)zk$w stranika 'rzez jedno"zesne 'atro&owanie ty$w i 'oruszanie si! do 'rzodu( "o %yo najwyra5niej sztuk) wymagaj)") s'orej 'raktyki( %owiem nies'e"ja&nie so%ie z ni) radzi. 0 ;s'ok$j si!: 0 u'omnia go Pa&in 'rzez za"i+ni!te z! 0 %y( kiedy Tass&ehoff 'o raz drugi w'akowa mu si! na '&e"y. Podesz&i ju 'rawie na skraj &asku. Mag wyswo%odzi do z r!kawa akurat na ty&e( e%y "hwy"i* kendera za rami! i energi"znie nim wykr!"i*. 0 Patrz 'rzed sie%ie. 0 ,&e ja jestem ty&n)... 0 za'rotestowa Tas. Sam so%ie 'rzerwa. 0 4"h( rozumiem. Ty si! o%awiasz tego( "o jest z 'rzodu. 6mar&i nie 'osiada&i "ie&esny"h 'owok. 4'u+"i&i je( skoru'y zimnego "iaa( ni"zym moty&e uwa&niaj)"e si! z kokonu. -iedy+( 'odo%nie jak moty&e( du"hy te mogy &e"ie* swo%odnie( gdzieko&wiek 'rowadzia i"h droga. Teraz zostay 'o"hwy"one ni%y w o&%rzymi garnie"( zmuszone o%ija* si! %ezadnie o jego +"ianki( szukaj)" drogi wyj+"ia. ada& jestem ty&n) stra). Teraz

Tak wie&e du"h$w. Byy jak rzeka wz%ieraj)"a wok$ 'ni "y'rysowy"h drzew( w kt$rej kada dusza zdawaa si! kro'&) w 'ot!nym nur"ie. Pa&in z trudem 'otrafi odr$ni* jedn) od drugiej. Twarze migay mu ty&ko 'rzed o"zyma( donie i r!"e ukaday si! w smugi na 'odo%iestwo 'rzezro"zysty"h jedwa%ny"h sza&i. 4%&i"za du"h$w %yy najstraszniejsze( wszystkie 'atrzyy na niego wzrokiem tak godnym( e zawaha si! i zwo&ni kroku. Dwisz"z)"y odde"h( kt$ry 'omy&i z wiatrem( musn) jego 'o&i"zek. ;sysza w +wi+"ie sowa i 'rzej) go dresz"z. AMagiaB( m$wiy. A4ddaj nam magi!B. I"h s'ojrzenia s'o"z!y na nim. si! w sowa i niema& je sysza. 2zu( jak jego uszy zatykaj) sze'ty zmary"h. 0 i" d&a was nie mam 0 'owiedzia duszom. 3ego gos %rzmia jak%y z da&eka( 'rzytumiony 0 ie mam adny"h magi"zny"h artefakt$w. Pozw$&"ie nam 'rzej+*. Dotar na 'ierwszy"h drzew. Sze'"z)"e dusze tworzyy %iae( s'ienione jeziorko 'o+r$d "y'rysowy"h "ieni. Mia nadziej!( e rozst)'i) si! 'rzed nim( jak w"zesno'oranna mga unosz)"a si! 'onad do&inami( a&e one stay w miejs"u( zagradzaj)" mu drog!. /idzia 'rzez nie niewyra5ny o%raz( jesz"ze wi!"ej drzew i niesamowity m&e"zny tuman zmary"h snuj)"y si! 'od nimi. Przy'omina&i mu zgraj! dziad$w 'rosza&ny"h na u&i"a"h Pa&anthas( z o%&e'ionymi %rudem( wy"i)gni!tymi r!koma( za"hry'ni!tymi e%rz)"ymi gosami. 6atrzyma si!( rzu"i 'rzez rami! s'ojrzenie w stron! /iey /ysokiej Magii i zo%a"zy s'!kan)( sy'i)") si! ruin!. Ponownie s'ojrza 'rzed sie%ie. A ie zro%i&i "i krzywdy w"ze+niejB( 'rzy'omnia so%ie. A6nasz i"h dotyk. ie'rzyjemny( a&e nie gorszy ni 'rzedzieranie si! 'rzez 'aj!"zyny. 3e+&i wr$"isz tam( ywy ju nie wyjdziesz. Do'iero gdy staniesz si! jednym z ni"hB. 6anurzy si! w rze"e dusz. 2hodne( %&ade donie dotkn!y jego doni. B&ade o"zy w%iy we s'ojrzenia. 6imne usta 'rzywary do jego warg( wysysaj)" odde"h. dusze trzymay go w u+"isku i w"i)gay w g)%. ie m$g zro%i* nawet kroku( %o wiruj)"e ie sysza ni"zego 'oza sze'"z)") fa&) i"h a kendera nie zwr$"iy najmniejszej uwagi. Tass&ehoff "o+ m$wi. Pa&in widzia( jak jego usta ukadaj)

koszmarny"h gos$w. 4%r$"i si!( usiuj)" odna&e5* 'owrotn) drog!( a&e ujrza jedynie o"zy( usta i donie. 4dwra"a si! raz w jedn)( raz w drug) stron!( a w ko"u stra"i orienta"j! i zgu%i si!( a dusze w"i) na'yway i %yo i"h "oraz wi!"ej. ie m$g za'a* t"hu( nie m$g m$wi*( nie m$g krzykn)*. ;'ad na 'oszy"ie( dysz)" "i!ko. 6mar&i z%iera&i si! wok$ niego niesieni 'rzy'ywem( dotykaj)" go( 'o'y"haj)"( sztur"haj)". 2zu si! rozrywany na strz!'y( rozdzierany na dro%ne kawae"zki. Przeszukiwa&i kade w$kno jego jestestwa.

AMagia... magia... oddaj nam magi!...B. 6anurzy si! 'od ow) od'y"haj)") 'owierz"hni) i 'rzesta wa&"zy*. Tass&ehoff widzia( jak Pa&in zag!%ia si! w "ienie "y'rys$w( a&e nie od razu za nim ruszy. Miast tego usiowa zwr$"i* na sie%ie uwag! ki&ku umary"h kender$w( kt$rzy sta&i 'od drzewami( w'atruj)" si! w maga. 0 Pytam 0 odezwa si! dono+nym gosem Tas( 'rzekrzykuj)" %u"zenie w usza"h( kt$re za"zynao go ju irytowa* 0 "zy nie widzie&i+"ie mojego 'rzyja"ie&a( 2aramona8 3est jed 0 nym z was. 0 3u mia im 'owiedzie*( e te %y umar&akiem( a&e ugryz si! w j!zyk( my+&)"( e moe zro%i im si! smutno( kiedy o tym ws'omni. 0 To jest na'rawd! duy "zowiek. -iedy widziaem go ostatni raz za y"ia( %y %ardzo stary( a&e teraz( kiedy ju jest martwy 0 %ez o%razy 0 znowu wyg&)da modo. Ma k!dzierzaw) "zu'ryn! i %ardzo serde"zny u+mie"h. 0 Gadnego skutku. Du"hy nie zwr$"iy na niego najmniejszej "ho*%y uwagi. 0 Przykro mi to m$wi*( a&e jeste+"ie okro'nie gru%ias"y 0 Tas 'ogrozi kenderom( kiedy i"h mija. Skoro i tak nikt go nie su"ha( r$wnie do%rze m$g '$j+* za Pa&inem. 0 -to+ m$g%y 'omy+&e*( e wy"howa&i+"ie si! u &udzi. 'oszed8 Tass&ehoff 'rzeszuka &asek 'rzed so%) tak dokadnie( jak ty&ko zdoa( zwaywszy na %iedne zjawy( kt$re miotay si! tak gor)"zkowo wok$( e si! de&ikwentowi zakr!"io w gowie. 0 Pa&inie: .dzie jeste+8 Mam %y* twoj) ty&n) stra)( a nie mog! ni) %y*( kiedy "ie%ie nie ma z 'rzodu. 4d"zeka "hwi&k!( e%y zo%a"zy*( "zy 'rzyja"ie& od'owie na jego woania( a&e nawet je+&i "zarodziej "o+ m$wi( Tas naj'ewniej nie usysza%y ni" 'rzez %u"zenie( od kt$rego 'owo&i za"zynaa %o&e* go gowa. 6atkawszy so%ie uszy 'a&"ami( e%y nie sysze* tego d5wi!ku( Tas odwr$"i si! za sie%ie( my+&)"( e %y* moe Pa&in za'omnia "zego+ i zawr$"i do /iey. /idzia /ie!( ma&ek) 'od "y'rysowymi drzewami( a&e ani +&adu "zarodzieja. 0 , %odaj%y was wszystki"h: 0 Tas wyj) 'a&"e z uszu( e%y zama"ha* r!koma i rozwia* widma umary"h( kt$rzy na'rawd! zd)y&i ju zdrowo za&e5* mu za sk$r!. 0 Pre"z mi st)d. i" nie widz!. Pa&inie: To %yo jak 'rze'rawa 'rzez g!st) mg!( ty&ko gorsze( %o zazwy"zaj mga nie w&e'ia si! w "ie%ie %aga&nym wzrokiem ani nie usiuje za'a* "i! wiotkimi r!koma. Tass&ehoff jednak %rn) na'rz$d. Potkn)wszy si! o "o+( naj'ewniej jaki+ korze( wyoy si! jak dugi na &e+nej +"i$"e. 2zymko&wiek %yo to( na "zym wy&)dowa( wierzgn!o 'od jego nogami. ATo a 'ewno nie jeste+"ie z -ender$wka. Gaden ziomek z -ender$wka %y si! tak nie za"howa... , to do'iero. .dzie on

nie jest korzeB( 'omy+&a. A, je+&i tak( to stanowi "z!+* jakiego+ ywotniejszego gatunku drzewB. -ender roz'ozna szaty Pa&ina( a 'o ko&ejnej "hwi&i jego samego. Skonsternowany( na"hy&i si! nad 'rzyja"ie&em. Twarz Pa&ina %ie&sza %ya ni ota"zaj)"e go du"hy. 4"zy mia zamkni!te. Dysza "i!ko. 3edn) do za"iska na gard&e( drug) skro%a ziemi!. 0 4dejd5"ie( no ju: Id5"ie: 6ostaw"ie go w s'okoju 0 wykrzykiwa Tas dokadaj)" stara( e%y od'!dzi* du"hy zmary"h( kt$re zdaway si! o'&ata* maga ni"zym zowroga sie*. 0 Przesta"ie: 0 hu"za( 'odskakuj)" i tu'i)" n$k). Powo&i za"zynaa %ra* nad nim g$r! des'era"ja. 0 6a%ija"ie go: Bu"zenie wzmogo si! tak( jak%y do jego uszu w&e"iay szerszenie i zro%iy so%ie gniazdo z gowy. D5wi!k %y tak koszmarny( e Tass&ehoff nie m$g my+&e*( u+wiadomi so%ie jednak( e w"a&e nie musi. Musia ty&ko uratowa* Pa&ina( zanim zmar&i u"zyni) go jednym z ni"h. -ender rzu"i okiem 'rzez rami!( e%y usta&i* swoje 'ooenie. /idzia /ie!( a 'rzynajmniej wyaniaa si! raz 'o raz z ustawi"znie fa&uj)"ej mgy dusz. 4kr)ywszy 'rzyja"ie&a( Tas za'a go 'od 'a"hy. /%i 'i!ty w ziemi!( "hrz)kn) i 'o"i)gn). Pa&in( na jego sz"z!+"ie( nie m$g 'o"hwa&i* si! tak) 'ostur) jak wi!kszo+* &udzi 0 Tas wyo%razi so%ie sie%ie usiuj)"ego "i)gn)* 2aramona 0 a&e tak "zy ina"zej mia sw$j wzrost i %y morder"zo "i!ki( w "hwi&i o%e"nej ra"zej jak tru'( a nie ywy "zowiek. , on %y kenderem( na dodatek 'osuni!tym ju w &ata"h. 2i)gn) maga 'o wy%oistej( usianej igami ziemi i udao mu si! 'rzesun)* go o jakie+ ki&ka st$'( zanim musia go 'u+"i* i zatrzyma* si!( e%y za'a* odde"h. 6mar&i nie 'r$%owa&i 'owstrzyma* Tasa( a&e %u"zenie nasi&io si! tak %ardzo( e musia za"isn)* z!%y. Ponownie "hwy"i Pa&ina( raz jesz"ze o%ejrza si! za sie%ie( e%y mie* 'ewno+*( e /iea "i)g&e jesz"ze staa tam( gdzie mu si! wydawao( 'o "zym zn$w wyt!y siy. 2i)gn)( dysza i 'otyka si!( a&e ani razu nie 'u+"i "zarodzieja. 4statnim 'ot!nym szar'ni!"iem( od kt$rego rozje"hay mu si! nogi( wy"i)gn) go z &asu na ko%ierze" %r)zowy"h igie usy'any"h wok$ /iey. ie s'usz"zaj)" oka ze zmary"h( kt$rzy oku'owa&i g!%okie "ienie 'od koronami drzew( 'rzyg&)daj)" si! im %adaw"zo( w o"zekiwaniu( Tas 'od"zoga si! na "zworaka"h i s'ojrza z &!kiem na 'rzyja"ie&a. Pa&in ju si! nie dusi. /dy"ha 'owietrze a'"zywymi haustami. Mrugn) 'ar! razy 'owiekami( 'o "zym otworzy szeroko o"zy. I"h s'ojrzenie %yo dzikie i 'rzeraone. usiad z krzykiem( od'y"haj)" "o+ r!koma. 0 3u w 'orz)dku( Pa&inie: 0 Tas "hwy"i jedn) z m$")"y"h wokoo doni maga i ag&e

mo"no j) +"isn). 0 3este+ %ez'ie"zny. Tak 'rzynajmniej s)dz!. /ydaje si!( e jest jaka+ %ariera( kt$rej nie mog) 'rzekro"zy*. Pa&in rzu"i s'ojrzenie w stron! wij)"y"h si! w "iemno+"ia"h dusz. 6adrawszy( odwr$"i wzrok( 'oto"zy nim w stron! drzwi /iey. 3ego o%&i"ze za"hmurzyo si!( wsta( otrze'uj)" szaty z igie. 0 ;ratowaem "i!( Pa&inie 0 'owiedzia kender. 0 Moge+ tam umrze*. 0 Tak( Tas( mogem 0 'rzyzna mu ra"j! "zarodziej. 0 Dzi!kuj! "i. 0 Przystan)wszy( s'ojrza na 'rzyja"ie&a i jego za"hmurzone o%&i"ze 'oja+niao. Pooy do na ramieniu Tasa. 0 Bardzo "i dzi!kuj!. 4dwr$"i si! 'onownie w stron! /iey( "hmury znowu za"i)yy nad jego "zoem. asroone %rwi s'rawiy( e zmarsz"zki na twarzy zmieniy si! w "iemne %ruzdy. Intensywnie w'atrywa si! w /ie!( 'o "zym( wzi)wszy jesz"ze ki&ka g!%oki"h wde"h$w( ruszy w jej stron!. By %ardzo %&ady( nawet jesz"ze %ardziej( ni kiedy 'rawie kona i wyg&)da na niezwyk&e zdeterminowanego. Takiej stanow"zo+"i Tas nie widzia jesz"ze u nikogo. 0 , teraz gdzie idziesz8 0 "h"ia wiedzie* Tas( got$w na nast!'n) 'rzygod!( "ho* nie mia%y ni" 'rze"iwko kr$tkiej 'rzerwie. 0 6na&e5* Da&amara. 0 ,&e 'rze"ie szuka&i+my go nie raz i nie dwa... 0 4t$ nie 0 od'ar Pa&in. 2zu teraz gniew i zamierza dziaa*( zanim zo+* ostygnie. 0 Da&amar nie ma 'rawa tego ro%i*: ie ma 'rawa wi!zi* tutaj ty"h niesz"z!sny"h dusz. Pokonawszy dumnym krokiem 'r$g /iey( mag za"z) ws'ina* si! 'o s'ira&nej k&at"e s"hodowej( kt$ra 'rowadzia na wysze 'oziomy %udynku. Trzyma si! %&isko +"iany( kt$ra wznosia si! 'o jego 'rawej r!"e( z &ewej %owiem strony s"hodom %rakowao 'or!"zy. 3eden faszywy krok m$g%y sko"zy* si! "i!kim &otem w "iemno+*. 0 2zy "h"esz je uwo&ni*8 0 s'yta Tas( gramo&)" si! 'o s"hoda"h tu za Pa&inem. 0 awet 'o tym( jak 'r$%oway "i! za%i*8 0 /"a&e nie "h"iay 0 od'ar "zarodziej. 0 ie mog) ni" na to 'oradzi*. 6muszane s) do tego( e%y w!szy* za magi). /iem( kto za tym stoi i mam zamiar go 'owstrzyma*. 0 , jak to zro%imy8 0 s'yta rozo"ho"ony Tas. Pa&in w zasadzie nie w)"zy go do swojej 'rzygody( a&e to 'ewnie kwestia niedo'atrzenia. 0 6na"zy si!( jak go 'owstrzymamy8 awet nie wiemy( gdzie jest. 0 6najd! go( "ho*%ym mia roz%iera* t! /ie! kamie 'o kamieniu 0 za%rzmiaa od'owied5 Pa&ina.

Duga i nie%ez'ie"zna ws'ina"zka 'o s'ira&ny"h sto'nia"h = krok od "iemno+"i 'rzywioda i"h 'od drzwi. 0 3u 'r$%owaem 0 o+wiad"zy Tas. 4%ejrzawszy je so%ie dokadnie( '"hn) na 'r$%!. 0 ,ni drgn). 0 ,&e owszem 0 od'owiedzia Pa&in. ;ni$s donie i wy'owiedzia sowo. 6ajarzyo si! %!kitne +wiato( z 'a&"$w strze&iy mu 'omienie. /"i)gn) 'owietrze > wy"i)gn) donie w stron! drzwi. Pomienie zaja+niay. ag&e( %ez szmeru( drzwi otworzyy si!. 0 Tas( st$j: 0 krzykn) Pa&in( kiedy kender ju0ju w%iega do +rodka. 0 ,&e 'rze"ie je otworzye+ 0 o%urzy si! Tas. 0 ie 0 od'ar mag nie'rzyjemnym tonem. B!kitne 'omienie zagasy. 0 ie otworzyem i"h. Post)'i na'rz$d( %adaw"zym wzrokiem &ustruj)" 'ok$j. Ty"h ki&ka 'romieni so"a( kt$re zdoay 'rzedosta* si! 'rzez zwieszaj)"e si! "i!ko konary "y'rys$w( musiao nie&i"ho si! natrudzi*( e%y s'enetrowa* ki&ku&etnie 'okady muu i %ota( kt$re 'okryway szy%y z zewn)trz i warstw! kurzu o%&e'iaj)") je od +rodka. 6 'okoju nie do%iega aden d5wi!k. 0 6ostaniesz na korytarzu( Tas. 0 2zy znowu "h"esz( e%ym %y twoj) ty&n) stra)8 s'yta kender. 0 Tak( Tas 0 od'ar ze s'okojem Pa&in. 6ro%i jesz"ze jeden krok. "zeka na jaki+ odgos. Daj mi zna*( jak zo%a"zysz( e kto+ si! z%&ia. 0 2o+ jak u'i$r a&%o ghu&8 ie ma s'rawy( Pa&inie. Tas stan) w korytarzu( 'rzeskakuj)" z nogi na nog!( usiuj)" dojrze*( "o si! dziao w 'okoju. 0 By"ie ty&n) stra) to na'rawd! wane zadane 0 u'omnia sam sie%ie( nie mog)" zna&e5* so%ie miejs"a( nie sysz)" ni"( ani ni" nie widz)". 0 Sturm %y zawsze w ty&nej stray. ,&%o 2aramon. 3a nigdy nie %yem w ty&nej stray( %o Tanis 'owiedzia( e kenderzy nie nadaj) si! do ty&nej stray( g$wnie d&atego( e nigdy nie zostaj) z tyu... nie skrada. asze tyy s) %ez'ie"zne. 4"h: Stan) w '$ kroku. rami! w mo"nym u+"isku. -omnata %ya szara i wion!o w niej "hodem( a nawet naj"ie'&ejsze( naj%ardziej sone"zne &etnie dni nie mogy%y tego zmieni*. Mro5na 'o+wiata o+wiet&aa '$ki( na kt$ry"h stay niez&i"zone i&o+"i ksi)g. 6araz o%ok &eay( ni%y '&astry miodu( 'ojemniki na zwoje( ie mia zreszt) wi!kszego wy%oru. #!ka Pa&ina zamkn!a jego ie martw si!: 3u i" si! za nami id!( Pa&inie: 0 zawoa Tas( 'oddaj)" si!. Pogna na e% na szyj! do 'okoju. 0 adstawiwszy uszu( ie s'iesz)" si!( wszed g!%iej do komnaty. 0 B!dziesz ty&n) stra).

"z!+* 'ena( wi!kszo+* jednak 'usta.

a 'ododze stay drewniane skrzynie( kt$ry"h zdo%ne

rze5%ienia niema&e zu'enie zgin!y 'od kurzem. 2i!kie kotary( kt$re zasaniay okna( 'i!kne niegdy+ "hodniki na 'odoga"h( wszystko 'rzykrywa kurz( a materia wystrz!'i si! i nadgni. / da&ekim ko"u 'okoju stao %iurko. -to+ 'rzy nim siedzia. Tas mruy o"zy( usiuj)" dojrze* "o+ w 'rzygasym( szarawym +wiet&e. Ten kto+ %y e&fem( z dugimi( gadkimi wosami( kt$re 0 niegdy+ "zarne 0 teraz zna"zy siwy( 'ostrz!'iony kosmyk( kt$ry %ieg od "zoa do '&e"$w. 0 -to to8 0 s'yta '$gosem Tas. ?&f siedzia zu'enie nieru"homo. -ender( my+&)"( e $w +'i( nie "h"ia go o%udzi*. 0 To Da&amar 0 od'ar Pa&in. 0 Da&amar: 0 'owt$rzy skoowa"iay Tas. 6ada gow!( 'atrz)" na "zarodzieja( my+&)"( e ten zaartowa so%ie z niego. awet je+&i tak %yo( Pa&in si! nie +mia. 0 To nie moe %y* 'rawda: 3ego tutaj nie ma. /iem( %o wa&iem w te drzwi i na'rawd! go+no krzy"zaemH ADa&amarzeB( o tak( a&e nie od'owiada. Da&amarze: 0 Tas 'odni$s gos. 0 Ca&o: .dzie %ye+8 0 4n nas nie syszy 0 wyja+ni mu Pa&in. 0 ,ni nie widzi. Mistrz /iey siedzia za %iurkiem z r!koma s'&e"ionymi na %&a"ie( z o"zami utkwionymi w jeden 'unkt 'rzed so%). 'oruszyy si! 'a&"e. 0 Moe on nie yje 0 zgadywa Tas i do+wiad"zy dziwa"znego u"zu"ia skr!"aj)"ego si! o)dka. 0 6 'ewno+"i) wyg&)da na umarego( 'rawda( Pa&inie8 ?&f siedzia nieru"homo na krze+&e. 0 ie 0 od'ar Pa&in. 0 ie jest martwy. 0 Do+* +mieszna to zatem 'ozy"ja do drzemki 0 zauway Tas. 0 Siedz)"( jak%y kij 'okn). , moe( jak%ym go tak usz"zy'n)... 0 ie dotykaj go: 0 4strym tonem ostrzeg go mag. 3est w &etargu. 0 /iem( gdzie to jest 0 oznajmi Tas. 0 ,&e jego nie ma w Letargu( Pa&inie. 4n jest tutaj. 4"zy e&fa( kt$re doty"h"zas %yy otwarte( "ho* niewidz)"e( zamkn!y si! nag&e. Pozostay zamkni!te 'rzez dugi( dugi "zas. Budzi si! z martwoty( z zak&!"ia( kt$re unioso jego dusz! z tego +wiata( zostawiaj)" ty&ko "ie&esn) 'owok!. /"i)gn) 'owietrze 'rzez nos( usta w"i) trzymaj)" mo"no za"i+ni!te. 6gi) 'a&"e i skrzywi si!( jak%y z %$&u. 6a"iska je( a '$no" od <&otsam( jakie+ 'i!*dziesi)t mi&. ie 'oruszy si!( kiedy wesz&i. 3ego wzrok nie ie zadray mu r!"e( nie 'ow!drowa ku nim w reak"ji na 'rzera5&iwy wrzask kendera.

'rostowa( a 'otem za%ra si! za i"h masowanie. 0 -r)enie si! zatrzymuje 0 odezwa si! Da&amar( otwieraj)" o"zy i kieruj)" wzrok na Pa&ina. 0 To do+* %o&esne. 0 Ser"e mi si! kroi( jak na "ie%ie 'atrz! 0 od'ar mag. S'ojrzenie e&fa 'ow!drowao w stron! 'oamany"h( 'owykr!"any"h 'a&"$w Pa&ina. donie. 0 2zoem( Da&amarze: 0 krzykn) rado+nie Tas( rad z okazji w)"zenia si! do rozmowy. 0 Mio zn$w "i! widzie*. 2zy m$wiem "i ju( jak %ardzo si! zmienie+ od "zasu( kiedy widziaem "i! na 'ierwszym 'ogrze%ie 2aramona8 2h"esz o tym 'osu"ha*8 /ygosiem na'rawd! do%r) mow!( a 'otem roz'ada si! desz"z( a kady i tak %y ju smutny( a to jesz"ze %ardziej i"h zasmu"io( a&e wtedy ty rzu"ie+ to zak&!"ie( "udowne zak&!"ie( od kt$rego zaiskrzyy si! kro'e&ki desz"zu( a na nie%ie 'oro%io si! mn$stwo t!"z... 0 ie: 0 rzu"i Da&amar( 'rzerywaj)" mu ostrym gestem doni. Tas ju mia 'rzej+* do inny"h moment$w 'ogrze%u( skoro Da&amar nie %y skory rozmawia* o t!"za"h( a&e e&f o%rzu"i go oso%&iwym s'ojrzeniem( 'odni$s do i wy"e&owa w niego 'a&"em. ABy* moe wy%ior! si! do LetarguB( 'omy+&a Tas i %ya to ostatnia +wiadoma my+&( jaka miaa 'rzemkn)* mu 'rzez gow! 'rzez s'ory kawaek "zasu. ie 'owiedzia ni"( da&ej roz"ieraj)"

/: Z "'#& y ke 'er Pa&in u&okowa u+'ionego kendera na jednym z wy+wie"htany"h( zakurzony"h i 'okryty"h '&e+ni) krzese( kt$re stay w da&szym rogu %i%&ioteki( tej "z!+"i( kt$r) s'owijay

"ienie. ;daj)"( e usadawia 'rzyja"ie&a( skorzysta z okazji( %y dokadnie 'rzyjrze* si! Da&amarowi( kt$ry nada& siedzia za %iurkiem z gow) ws'art) na donia"h. 6a 'ierwszym razem Pa&in zd)y o%rzu"i* e&fa jedynie 'o%ienym s'ojrzeniem. Dostrzeg w$w"zas wstrz)saj)"e zmiany( jakie zaszy w 'osta"i 'rzystojnego niegdy+ i 'r$nego e&fi"kiego "zarodziejaH 'o'rzetykane siwizn) "zarne wosy( zmizerowana sy&wetka( "hude donie 'ozna"zone ga!ziami %!kitny"h y( ni%y rzek wyrysowany"h na ma'ie( rzek krwi( rzek dusz. , oto i i"h mistrz... Mistrz /iey. Poraony now) my+&)( Pa&in 'odszed do okna i wyjrza na roz"i)gaj)"y si! w do&e &as( gdzie 'o+r$d "y'rysowy"h 'ni nieru"home i "i"he unosiy si! du"hy zmary"h. 0 Magi"zny rygie& na drzwia"h na do&e 0 odezwa si! nag&e. 0 /"a&e nie %y 'o to( e%y nas 'owstrzyma* 'rzed wyj+"iem( 'rawda8 0 Da&amar nie odezwa si!. 2zarodziej musia sam so%ie udzie&i* od'owiedzi. 0 Mia im zagradza* drog! do +rodka. 3e+&i tak jest w rze"zywisto+"i( %y* moe "h"esz to zmieni*. ?&f z 'onurym grymasem na twarzy wyszed z 'okoju. /r$"i 'o dugiej "hwi&i. Pa&in nie 'oruszy si!. Da&amar sta 0 n) o%ok niego i 'owi$d wzrokiem w stron! wiruj)"ej mgy dusz. 0 6%ieraj) si! wok$ "ie%ie 0 za"z) "i"ho e&f. 0 2hwytaj) "i! i"h tru'io zimne donie. Lodowate usta skadaj) 'o"aunki na twoim "ie&e. #amiona zamykaj) "i! w "hodnym u+"isku( a martwe 'a&"e w%ijaj) w sk$r!. Sam wiesz: 0 Tak 0 'rzyzna Pa&in. 0 /iem 0 otrz)sn) si! z 'rzeraaj)"ego ws'omnienia. 0 Ty te nie moesz si! st)d wydosta*. 0 Moje "iao nie moe 0 'o'rawi go Da&amar. 0 M$j du"h moe w!drowa* wo&no. -iedy wyruszam w drog!( zawsze musz! wr$"i* 0 wzruszy ramionami. 0 3ak to zwyk&i mawia* sha&afi8 A awet "zarodzieje nie s) wo&ni od "ier'ieB. 6a wszystko si! 'a"i. 0 ?&f zatrzyma wzrok na 'oamany"h 'a&"a"h maga. 0 ie mam ra"ji8 Pa&in s"howa donie w r!kawa"h szaty. 0 .dzie uda si! tw$j du"h8 0 Przemierza ,nsa&on( usta&aj)" 'rawdziwo+* twojej niestworzonej o'owie+"i o 'odr$a"h w "zasie 0 od'ar Da&amar. 0 4'owie+"i8 3a ni"zego "i nie o'owiadaem 0 zde"ydowanie s'rze"iwi si! Pa&in. 0 Sowa z to%) nie zamieniem. /idziae+ si! z 3enn). To ona "i 'owiedziaa. , mnie kamaa( e nie widziaa "i! od &at. 0 ie skaniaa( Majere( je+&i to wa+nie insynuujesz( "ho* 'rzyznaj!( e nie ie widziaa mnie( a ju z 'ewno+"i) nie w fizy"znej formie. 'owiedziaa "i "aej 'rawdy.

Syszaa m$j gos( a i to ty&ko ostatnimi "zasy. ;m$wiem si! z ni) na s'otkanie 'o tej dziwnej %urzy( kt$ra 'rzeto"zya si! nad "aym ,nsa&onem w "i)gu jednej ty&ko no"y. 0 Pytaem j)( "zy wie( jak "i! odna&e5*. 0 I znowu 'owiedziaa 'rawd!. tego. igdy tutaj nie %ya. ie wiedziaa( gdzie mnie szuka*. ie zdradziem jej ikogo tu nie %yo. 3este+ 'ierwszym i wierz mi 0 %rwi Da&amara

uoyy si! w jedn) &ini! 0 gdy%y nie to( e w'ade+ w nieze tara'aty( nawet ty %y+ teraz tutaj nie sta. ie usy"ham z t!sk 0 noty za towarzystwem 0 doda( rzu"aj)" mu mro"zne s'ojrzenie. Pa&in mi&"za( wahaj)" si!( "zy wierzy* mu( "zy nie. 0 Do kro*set( nie %o"z si!( Majere 0 odezwa si! Da&amar( 5&e inter'retuj)" jego mi&"zenie 0 To nie 'rzystoi m!"zy5nie w twoim wieku. , tak wa+"iwie( to i&e masz &at8 Sze+*dziesi)t( siedemdziesi)t( sto8 6 wami( &ud5mi( nigdy nie mog! si! 'oa'a*. 3ak d&a mnie( wyg&)dasz 'radawnie. 2o za+ si! ty"zy 3enny( kt$ra AzdradziaB twoje zaufanie( do%rze d&a "ie%ie i kendera( e tak zro%ia( %o ina"zej nie zainteresowa%ym si! wami( a wy do+wiad"za&i%y+"ie teraz trosk&iwej o'ieki Bery&. 0 ie 'r$%uj szydzi* so%ie ze mnie( 'rzy'ominaj)" mi( e nie jestem ju modzikiem 0 od'owiedzia s'okojnie Pa&in. 0 /iem( e si! zestarzaem. To natura&ny 'ro"es u &udzi. / twoim 'rzy'adku nie %yo ina"zej. S'$jrz w &ustro( Da&amarze. 3e+&i &ata ze%ray ze mnie swoje niwo( o wie&e gorzej o%eszy si! z to%). 2o za+ si! ty"zy dumy 0 tym razem to mag wzruszy ramionami 0 stra"iem j) ju dawno temu. Trudno mi %y* dumnym( kiedy nie 'otrafi! wykrzesa* z sie%ie ty&e magii( e%y za'arzy* 'orann) her%at!. My+&!( e nie jest "i to o%"e. 0 By* moe i nie jest 0 od'ar Da&amar. 0 /iem( e si! zmieniem. Bitwa( jak) sto"zyem z 2haosem( za"i)ya na mnie setkami &at( a&e z tym jesz"ze da si! y*. 4state"znie jednak to ja %yem zwy"i!z"). Triumfatorem i 'rzegranym jedno"ze+nie. /ygraem t! wojn! i zostaem 'okonany 'rzez to( "o nadeszo 'o niej. Przez utrat! magii. D&a magii ryzykowaem y"iem 0 "i)gn) 'ustym i zduszonym gosem. 0 Gy"ie %ym za ni) odda. , "o si! stao8 Magia o'u+"ia to miejs"e. Bogowie odesz&i. 6ostawi&i mnie samego( %ezsi&nego( %ezradnego. Porzu"i&i mnie 0 takiego zwy"zajnego: 0 ?&f oddy"ha 'ytko. 0 /szystko 'o+wi!"iem w imi! magii 0 oj"zyzn!( nar$d( ws'$%ra"i... 6dawao mi si! niegdy+( e zro%iem do%ry interes. Moje 'o+wi!"enie 0 a %yo to %o&esne 'o+wi!"enie( "ho* ty&ko inny e&f moe to zrozumie* 0 zostao wynagrodzone. ,&e nagroda 'rze'ada( a ja zostaem z ni"zym. 6 ni"zym. I kady to wiedzia. To wa+nie wtedy dotary do mnie 'o raz 'ierwszy rozmaite 'ogoski 0 '&otki( jako%y -he&&endros B!kitny zamierza zaj)* moj) /ie!( domysy( e 2zarni #y"erze mie&i 'rzy'u+"i* na ni) atak. a moj) /ie!: 0 Da&amar warkn)

nienawistnie. 3ego "hude 'i!+"i za"isn!y si!.

ag&e roz&u5ni donie i zani$s si!

re"ho"z)"ym +mie"hem. 0 2o tu duo m$wi*( Majere( nawet krasno&udy &e%owe mogy%y zdo%y* moj) /ie!( a ja nijak nie 'otrafi%ym i"h 'owstrzyma*. Dawniej %yem naj'ot!niejszym "zarodziejem na ,nsa&onie( a&e teraz( jak to uj)e+( nie sta* mnie nawet na zagotowanie wody. 0 0 ie %ye+ sam 0 w gosie maga nie %yo +&adu ws'$"zu"ia. 0 /szystki"h nas to ie'rawda 0 z 'asj) zao'onowa Da&amar. 0 ie w ten sam s'os$%. /y nie dotkn!o w ten sam s'os$%. 'o+wi!"i&i+"ie tego( "o ja zoyem w ofierze. Ty miae+ matk! i oj"a. Miae+ on! i dzie"iaki. 0 3enna "i! ko"haa... 0 za"z) Pa&in. 0 2zy%y8 0 skrzywi si! e&f. 0 2zasem my+&! so%ie( e wykorzystywa&i+my si! nawzajem. 4na te nie znajdowaa ze mn) ws'$&nego j!zyka. Bya taka jak ty( z t) swoj) 'rzek&!t) &udzk) nadziej) i o'tymizmem. D&a"zego wy ta"y jeste+"ie8 Po "o w"i) ufa"ie( kiedy nie ma ju nadziei8 ie mogem strawi* jej frazes$w. Por$ni&i+my si!. 4na odesza( a ja z rado+"i) to 'rzyj)em. ie %ya mi 'otrze%na. ikogo nie 'otrze%owaem. Sam musiaem o"hrania* swoj) /ie! 'rzed tymi wie&kimi( na'!"zniaymi jasz"zurami i zro%iem( "o do mnie na&eao. 3edynym s'oso%em na uratowanie /iey %yo u'ozorowanie jej znisz"zenia. I udao si!. M$j '&an zadziaa. sam tego ze"h"!. 0 Przeniesienie /iey musiao %y* ko&osa&nym wydatkiem magi"znej mo"y 0 tro"h! wi!kszym( ni tego trze%a do zagotowania wody 0 zauway Pa&in. 0 Musiaa si! w to%ie osta* jaka+ resztka starej magii. 0 ie( za'ewniam "i!( nie ostaa si! 0 za'rze"zy Da&amar( a jego 'asja 'rzygasa. 0 Byem tak samo jaowy jak i ty. 4%rzu"i maga ostrym i wie&e m$wi)"ym s'ojrzeniem. 0 Tak jak i ty( wiedziaem( e mona %yo zna&e5* magi! na tym +wie"ie( o i&e kto+ wiedzia( gdzie szuka*. Pa&in u"iek od 'rzenik&iwy"h o"zu e&fa. 0 ie wiem( "o sugerujesz. 4dna&azem dzik) magi!... 0 ie sam. 6 'omo"n) doni). /iem( %o mi r$wnie 'omoga. 4so%&iwa 'osta* znana jako 6ak&ina"z 2ienia. 0 Tak: 0 2zarodziej nie kry zdumienia. 0 / szarym 'asz"zu i szarym( na"i)gni!tym g!%oko ka'turze. .os( mi!kki jak "ie( m$g na&ee* zar$wno do m!"zyzny( jak i ko%iety. 0 ie widziae+ nigdy twarzy... ikt nie wie( e /iea tutaj stoi. I nikt si! nie dowie( "hy%a e

0 ,&e widziaem 0 za'rze"zy Pa&in. 0 / owej ostatniej strasz&iwej %itwie zo%a"zyem( e to ko%ieta. Bya agentk) smo"zy"y Ma&ystry@... 0 a'rawd!8 0 Da&amar uni$s %rew. 0 / mojej ostatniej Astrasz&iwejB %itwie zo%a"zyem( e 6ak&ina"z 2ienia jest m!"zyzn)( agentem smoka -he&&endrosa( kt$ry( zgodnie z usta&eniami moi"h 5r$de( o'u+"i nasz +wiat w 'oszukiwaniu duszy swojej zmarej 'ani( tej demoni"znej wied5my -itiary. 0 2zy 6ak&ina"z 2ienia nau"zy "i! dzikiej magii8 0 ie 0 od'ar Da&amar. 0 6ak&ina"z 2ienia nau"zy mnie magii +mier"i. ekroman"ji. Pa&in zn$w s'ojrza 'rzez okno na snuj)"e si! du"hy. Poto"zy wzrokiem 'o o%skurnym 'okoju( 'o magi"zny"h ksi!ga"h( kt$re( stoj)" w szerega"h na '$ka"h( same 'rzy'ominay zjawy. 6atrzyma s'ojrzenie na e&fie( wy"hudzonym i zmizerowanym jak ogryziona ko+*. 0 2o 'oszo nie tak8 0 s'yta w ko"u. 0 6ostaem ok'iony 0 wyja+ni Da&amar. 0 Pozwo&ono mi uwierzy*( e %yem 'anem umary"h. 6%yt '$5no odkryem( e to nie 'anem si! staem( a&e wi!5niem. ;wi!zia mnie wasna am%i"ja( moja )dza wadzy. ie 'rzy"hodzi mi atwo m$wienie tego o so%ie( Majere 0 doda. 0 Sz"zeg$&nie trudno jest mi m$wi* to to%ie( umiowanemu dzie"i!"iu magii. ,&e tak( wiedziaem. Bye+ tym zdo&nym( umiowanym So&inari( uko"hanym swojego wuja #aist&ina. M$g%y+ sta* si! jed 0 nym z najwi!kszy"h ar"ymag$w wsze"h"zas$w. /iedziaem o tym. 2zy zazdro+"iem "i8 Tro"h!. Moe tro"h! wi!"ej( ni tro"h!. Moj) zawi+* wz%udzaa 'rzede wszystkim troska( jak) okazywa "i #aist&in. %yo. 0 2ay ten "zas 0 w)"zy si! Pa&in( a jego wzrok znowu s'o"z) na uwi!ziony"h dusza"h 0 %yem o "ie%ie zazdrosny. 0 4tu&ia i"h "isza o'ustoszaej /iey. 0 2h"iaem z to%) 'orozmawia* 0 odezwa si! w ko"u Majere( z "i!kim ser"em 'rze"inaj)" $w s'&ot mi&"zenia. 0 Ge%y s'yta* "i! o ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie... 0 Teraz to "hy%a nie"o za '$5no 0 'rzerwa mu Da&amar su"hym tonem. 0 Skoro i tak je znisz"zye+. 0 6ro%iem to( "o musiaem 0 od"i) si! Pa&in( a jego ri'osta %ya stwierdzeniem faktu( nie za+ 'rze'rosinami. 0 Musiaem ratowa* Tass&ehoffa. 3e+&i on umrze w "zasie( do kt$rego nie na&ey( nasz "zas i wszystko( "o w so%ie zawiera( 'rze'adnie. 0 i" stra"onego 0 e&f ma"hn) r!k) i 'odszed do swojego %iurka. 0 6a'omnienie ie 'rzyszo%y "i do gowy( e wa+nie tego 'ragn)em( nie'rawda8 Ge 'ragn)em jego 'rzy"hy&no+"i( jego uwagi. ,&e tak wa+nie

'rzywita%ym z rado+"i). 0 4"zywi+"ie( skoro s)dzisz( e %!dziesz do tego "zasu martwy 0 od'arowa mag. 0 ie 0 od'ar Da&amar( zatrzymuj)" si!( %y rzu"i* okiem 'rzez drugie okno. 0 Powiedziaem Aza'omnienieB. ie +mier*. 0 /r$"i do %iurka i o'ad na krzeso. 0 Ty m$g%y+ si! st)d wydosta*. Masz "zarodziejski ko&"zyk( kt$ry 'rzez magi"zne 'orta&e 'rzeni$s%y "i! 'rosto do domu. Tutaj zadziaa. 6mar&i nie %!d) mog&i 'rzeszkodzi*. 0 Magia nie uniosa%y Tass&ehoffa 0 zauway Pa&in. 0 , %ez niego nigdzie si! nie rusz!. Da&amar o%rzu"i drzemi)"ego kendera taksuj)"ym( zamy+&onym s'ojrzeniem. 0 4n nie jest k&u"zem 0 odezwa si! w zadumie 0 a&e moe %y* wytry"hem. Tass&ehoff nudzi si!. -ady na -rynnie wie( a&%o 'owinien wiedzie*( jak nie%ez'ie"zny moe %y* znudzony kender. 2ho* %y to fakt znany zar$wno Pa&inowi( jak i Da&amarowi( o%ydwaj na niesz"z!+"ie za'omnie&i o nim. I"h skumu&owane &uki w 'ami!"i da si! wytuma"zy*( zwaywszy na to( i o%ydwaj za'rz)tni!"i %y&i odnajdywaniem od'owiedzi na niez&i"zone 'ytania. 2o gorsza jednak( nie ty&ko za'omnie&i( jak nie%ez'ie"zny moe %y* znudzony kender( a&e zu'enie za'omnie&i o samym kenderze. , to ju %)d niema& niewy%a"za&ny. Ponowne s'otkanie stary"h druh$w 'rze%iegao %ez zak$"e( tak 'rzynajmniej zdawao si! Tasowi. 6osta wyrwany z nieo"zekiwanej drzemki( %y wyja+ni* swoj) ro&! w doniosy"h wydarzenia"h( kt$re miay miejs"e ostatnimi "zasy. Przy"u'n)wszy na %rzeku Da&amarowego %iurka z 'i!tami stukaj)"ymi o drewno 0 a do momentu( w kt$rym e&f grze"znie 'o'rosi go( e%y 'rzesta 0 Tass&ehoff z rado+"i) w)"zy si! do rozmowy. Przez jaki+ "zas nawet go to %awio. Pa&in o'isa i"h wizyt! u Laurany w Eua&inesti( odkry"ie( e Tass&ehoff %y na'rawd! so%) i rozszyfrowanie zagadki ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( "zego o"zywist) konsekwen"j) %yo "ofni!"ie si! w 'rzeszo+*( %y s'r$%owa* odna&e5* $w inny "zas( o kt$rym o'owiada mu kender. 3ako e Tasa "aa s'rawa doty"zya oso%i+"ie( 'o'roszono go o wyja+nienie 'ewny"h sz"zeg$$w( "o z rado+"i) u"zyni. By%y nawet jesz"ze %ardziej sz"z!+&iwy( gdy%y 'ozwo&ono mu o'owiedzie* "a) histori! %ez 'rzerywania( a&e Da&amar 'owiedzia( e nie ma "zasu na su"hanie o'owie+"i. Poniewa od dzie"istwa wkadano mu do gowy( e nie mona mie* wszystkiego Lzawsze zastanawiao go( d&a"zego nie mona mie* wszystkiego( a&e doszed ostate"znie do wniosku( e jego sakwy nie %yy z%yt due( e%y owo wszystko 'omie+"i*M( Tas zadowo&i si! skr$"on)

wersj). -iedy ju o'isa( jak to 'rzy%y na 'ierwszy 'ogrze% 2aramona i zo%a"zy( e Da&amar jest 'rzeoonym 2zarny"h Szat( Pa&in Biay"h( a Si&9anoshei kr$&em zjedno"zony"h narod$w e&fi"ki"h( e 'rawie na "aym +wie"ie za'anowa 'ok$j i nie %yo ju adny"h 0 'owt$rzmy 0 adny"h aro"zny"h smok$w %iegaj)"y"h tu i tam 'o -ender$wku i morduj)"y"h jego mieszka"$w( Tass&ehoff zosta 'oinformowany( e te uwagi nie %yy 'otrze%ne. Innymi sowy( mia usi)+* na krze+&e( zamkn)* %uzi! i od'owiada* na 'ytania( ty&ko kiedy mu je zadadz). 6mierzaj)" w kierunku siedziska( kt$re stao w za"ienionej "z!+"i 'okoju( Tass&ehoff su"ha o'owiadania Pa&ina o tym( jak uy ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( e%y dotrze* do 'rzeszo+"i i 'rzekona* si!( e adna nie istniaa. To %yo interesuj)"e( %o kender %y tam( widzia to na wasne o"zy i m$g%y zda* re&a"j! nao"znego +wiadka( je+&i%y go kto+ o to 'o'rosi( a&e nikt si! nie 'okwa'i. -iedy sam si! zaoferowa( kazano mu siedzie* "i"ho. , 'otem %y ten fragment( w kt$rym Pa&in 'owiedzia( e jedyn) rze"z)( "o do kt$rej nie mia w)t'&iwo+"i( %y fakt( e Tass&ehoff 'owinien zgin)* zmiadony 'rzez 2haos( a jednak nie zgin)( w zwi)zku z "zym wszystko( 'o"z)wszy od aro"zny"h smok$w do utra"ony"h %og$w( stao si! z winy kendera. Pa&in o'isa( jak to 'owiedzia jemu 0 zna"zy Tass&ehoffowi 0 e 'owinien uy* ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( e%y wr$"i* i umrze*( "zego ten stanow"zo i 0 jak 'o"zu si! zo%owi)zany zauway* 0 &ogi"znie( odm$wi. Mag zre&a"jonowa( jak kender u"iek do 2ytade&i( szukaj)" s"hronienia u 6otej Luny( m$wi)" jej( e "zarodziej usiowa go zamordowa*. 3ak to Pa&in 'rzy%y za nim i 'owiedzia( e w"a&e nie mia takiego zamiaru( a wtedy zo%a"zy( e 6ota Luna miast si! starze*( modnieje. Ta uwaga 'o'rowadzia konwersa"j! na %o"zne tory( a&e szy%ko 0 jak d&a Tass&ehoffa z%yt szy%ko 0 'odj!&i g$wny w)tek. Pa&in 'owiedzia Da&amarowi( e Tas doszed ostate"znie do konk&uzji( i 'owr$t w "zasie %!dzie jedynym wa+"iwym wyj+"iem i tutaj mag jak naj%ardziej sz"zerze wy"hwa&a odwag! kendera. ast!'nie wyja+ni( e zanim Tas zdoa wr$"i*( zmar&i znisz"zy&i ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie( i"h za+ zaatakowa&i smokow"y. Pa&in zmuszony zosta do uy"ia "z!+"i urz)dzenia( e%y ode'rze* ataki i teraz te fragmenty za+"ie&ay wi!kszo+* La%iryntu Gywego Potu. 3ak mie&i w takim wy'adku odesa* kendera na +mier*8 Tass&ehoff wsta( e%y za'ozna* i"h z nowym kon"e'tem( takim mianowi"ie( e %y* moe kender w"a&e nie musia %y* odsyany 'o to( %y umrze*( a&e Da&amar zareagowa na $w wtr!t w%i"iem w niego zimnego wzroku i stwierdzeniem( e jego zdaniem najwaniejsz)

rze"z)( jak) mog&i zro%i*( %y 'om$" w o"a&eniu +wiata( 'oza wy%i"iem aro"zny"h smok$w( %yo zrea&izowanie tego '&anu. Teraz trze%a %yo jesz"ze zna&e5* na to jaki+ s'os$%( inny ni ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie. Da&amar z Pa&inem j!&i "hwyta* z '$ek ksi!gi( wertowa* je( mru"z)" 'rzy tym i %eko")" "o+ o strumienia"h "zasu i -&ejnota"h Szaro+"i( i o kenderze( kt$ry wyskakuje ni st)d( ni zow)d i wszystko kno"i i duo jesz"ze inny"h rze"zy( od kt$ry"h 'u"ha gowa. ?&f wy"zarowa ogie w wie&kim kominku i w 'okoju( kt$ry %y "hodny i wi&gotny( naraz zro%io si! "ie'o i duszno( za&e"iao 'ergaminami( '&e+ni)( o&ejem do &am' i us"hni!tymi r$ami. 3ako e nie dziao si! ju ni" interesuj)"ego( o"zy Tass&ehoffa 'owo&i si! zamkn!y. ;szy zgodziy si! z o"zyma( a umys 'rzytakn) uszom i wszystkie zmysy u"i!y so%ie kr$tk) drzemk!( tym razem z wasnego wy%oru. Tasa o%udzio "o+ w'ijaj)"ego mu si! w zadek. 3ego drzemka okazaa si! najwyra5niej w"a&e nie taka znowu kr$tka( jak my+&a( za oknem za'ad ju %owiem mrok 0 g!sty tak( e a 'rze&ewa si! do wn!trza. Tass&ehoff nie widzia ni". ,ni sie%ie samego( ani Da&amara( ani Pa&ina. Tas zakr!"i si! na krze+&e( e%y to( "o kuo go w do+* wra&iwe rejony( 'rzestao uwiera*. To wa+nie wtedy( kiedy ju si! 5dzie%ko 'rze%udzi( dotaro do( e nie widzia "zarodziej$w d&atego( e nie %yo i"h w 'okoju. , nawet je+&i tam %y&i( to %awi&i si! z nim w "howanego( w "o nie wierzy( %o mimo e jest to gra uro"za i za%awna( nie wydawa&i si! %y* jej zagorzaymi fanami. 6esko"zywszy z krzesa( kender wyma"a so%ie drog! do %iurka Da&amara( gdzie zna&az &am'k! o&iwn). / kominku jarzyo si! jesz"ze ki&ka w!g&i. Tas 'rze"zesywa r!koma %&at %iurka( a natkn) si! na jaki+ 'a'ier. Maj)" nadziej!( e nie jest na nim za'isane adne magi"zne zak&!"ie( a je+&i nawet( to Da&amar nie %!dzie go wi!"ej 'otrze%owa( 'rzyoy kartk! do kominka( 'od'a&i j)( a nast!'nie za'a&i &am'k!. Teraz( kiedy ju widzia( si!gn) do ty&nej kieszeni s'odni( e%y zo%a"zy*( "o go tak gnioto. /yj)wszy u"i)&iwy o%iekt( 'rzyjrza mu si! w +wiet&e &am'y. 0 ;"h( o"h: 0 zdumia si!. 0 4"h( nie: 0 krzykn). 0 Sk)d si! tu wzi)e+: 0 zawy. Przedmiotem( kt$ry go uwiera( %y a"uszek z ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. Tas "isn) go na %&at i 'onownie zanurzy r!k! w kieszeni. /y"i)gn) ko&ejn) "z!+* urz)dzenia( a 'otem nast!'n) i jesz"ze jedn). /yj) k&ejnoty( kamyk 'o kamyku. #ozoywszy wszystkie e&ementy na %iurku( 'owi$d 'o ni"h smutnym s'ojrzeniem. M$g w zasadzie 'otrz)sn)* nad nimi 'i!+"i)( a&e taki gest nie %y%y godzien Bohatera Lan"y( uznajmy wi!"( e tego nie zro%i.

3ako Bohater Lan"y( Tas wiedzia( "o 'owinien zro%i*. Powinien ze%ra* wszystkie kawae"zki artefaktu w swoj) "hustk! do nosa Ltak na'rawd! w "hustk! Pa&inaM i %ez zwoki zanie+* je "zarodziejom( gdzieko&wiek %y&i( 'oda* im je i oznajmi*( do+* odwanym tonem( e got$w jest wr$"i* do 'rzeszo+"i i 'o+wi!"i* swoje y"ie d&a +wiata. To %y%y Sz&a"hetny 2zyn( a Tass&ehoff dokona ju kiedy+ Sz&a"hetnego 2zynu. ,&e do %y"ia Sz&a"hetnym trze%a mie* od'owiedni nastr$j( a Tas( jak si! okazao( nie mia takowego. Podejrzewa r$wnie( e trze%a mie* od'owiednie us'oso%ienie( e%y da* si! rozde'ta* gigantowi( a i to nie %ardzo mu si! widziao. Po tym( jak zo%a"zy dusze zmary"h snuj)"e si! %ez "e&u 'od murami 0 sz"zeg$&nie martwy"h kender$w( kt$rzy nawet nie d%a&i o to( "o nios) w swoi"h sakwa"h 0 Tass&ehoff mia nieod'art) "h!* do zostania 'rzy y"iu jesz"ze jaki+ "zas. /iedzia( e marne %!dzie mia na to szans!( je+&i Da&amar a&%o Pa&in odkryj)( e "z!+"i magi"znego urz)dzenia znajduj) si! w kieszeni jego s'odni( "ho*%y i 'oamane. 4%awiaj)" si!( e w kadej "hwi&i moe im si! 'rzy'omnie*( i go tutaj zostawi&i i wr$")( e%y zo%a"zy*( "o z nim a&%o za'ro'onowa* mu ko&a"j!( Tass&ehoff w 'o+'ie"hu 'oz%iera "z!+"i magi"znego urz)dzenia( zawin) je w "hustk! do nosa i u'"hn) w jednej ze swoi"h sakw. To %ya 'estka. Teraz "zeka go twardszy orze"h do zgryzienia. Da&eki od %y"ia Sz&a"hetnym( zamierza sta* si! Canie%nym. Pomy+&a so%ie( e to %yo wa+"iwe sowo. Mia zamiar u"ie". /yj+"ie 'rzez frontowe drzwi od'adao. Pr$%owa ju z oknami( a&e %ez rezu&tat$w. ie dao si! i"h stu"( nawet rzu"aj)" w nie kamieniem( "o si! zazwy"zaj s'rawdzao w 'rzy'adku zwy"zajny"h( szanuj)"y"h si! szy%. Tas zama"hn) si!( a kamie ty&ko odsko"zy i wy&)dowa mu na sto'ie( miad)" 'a&"e. 0 Musz! to so%ie &ogi"znie 'rzemy+&e* 0 'owiedzia do sie%ie. Mona to odnotowa* jako fakt history"zny( jako e %y to jedyny raz( kiedy z ust kendera 'ady takie sowa i o%razuje to doskona&e( w jak zaiste trudnej sytua"ji si! zna&az. 0 Pa&in wyszed( a&e on jest "zarodziejem i m$g uy* do tego magii. ktoko&wiek 'oza "zarodziejem moe wej+*8 , je+&i tak( to kto i jak8 Tas g$wkowa nad tym "hwi&!. -iedy tak duma( 'rzyg&)da si! arowi migo"z)"emu w kominku. ag&e wyda z sie%ie okrzyk i niema& w tej samej "hwi&i zatka so%ie usta w o%awie( e Pa&in a&%o Da&amar usysz) go i 'rzy'omn) so%ie o nim. 0 /ymy+&iem: 0 sze'n). 0 2o+ dostaje si! do +rodka: Powietrze si! dostaje: I wydostaje. , gdzie ono idzie( tam i ja dam rad!. iemniej jednak( uywaj)" &ogiki( 'ytam si! 0 je+&i ty&ko "zarodziej i nikt wi!"ej moe st)d wyj+*( to "zy

Tass&ehoff j) ko'a* i skaka* 'o w!ga"h( a je zagasi. 2hwy"iwszy &am'k! o&iwn)( wszed do kominka i rozejrza si!. -ominek %y 'oka5ny"h rozmiar$w i w"a&e nie musia a tak %ardzo si! s"hy&a*( e%y si! dosta* do wn!trza. Trzymaj)" +wiato wysoko nad so%)( w'atrywa si! w "iemno+*. Prawie naty"hmiast musia o'u+"i* gow! i do+* gor)"zkowo trze'ota* rz!sami( %y 'oz%y* si! sadzy( kt$ra w'ada mu do o"zu. -iedy 'rzejrza( w nagrod! ukaza mu si! "udowny widok +"iany komina nie %yy gadkie. Miay 'eno wy%rzusze( "udowny"h wy'uko+"i( "ae %yy w ster"z)"y"h na wszystkie strony %rzega"h wie&ki"h kamieni. 0 o wie"ie( m$g%ym si! 'o niej ws'i)* z jedn) nog) 'rzywi)zan) do '&e"$w 0 wykrzykn) Tass&ehoff. 3ako e nie %yo to "o+( "o zwyk ro%i* "odziennie( zde"ydowa( e o wie&e skute"zniejsze %!dzie jednak uy"ie o%ydwu n$g. ie m$g%y ra"zej ws'ina* si! i jedno"ze+nie trzyma* &am'ki( zostawi j) wi!" na %iurku( 'rofi&akty"znie zdmu"huj)" 'omie( e%y nie za'r$szy* ognia. /&azszy do komina( z miejs"a zna&az do%re o'ar"ie d&a st$' i r)k i ruszy w g$r!. ;szed &edwie kawaek 0 'rzemiesz"za si! 'owo&i( %o musia wyszukiwa* so%ie drog! w "iemno+"ia"h i 'rzystawa "o jaki+ "zas( e%y otrze* o"zy z &e'kiego %rudu 0 kiedy do jego uszu dotary z dou jakie+ gosy. Tass&ehoff zastyg( w"ze'iony w +"ian! komina ni"zym 'aj)k( %oj)" si!( e kiedy ty&ko drgnie( do kominka s'adnie desz"z sadzy. Pomy+&a so%ie do+* uraony( e Da&amar m$g 'o+wi!"i* "ho* odro%in! magii na krat! do komina. .osy %yy wz%urzone i go+ne. 0 M$wi! "i( Majere( twoja historia nie trzyma si! ku'y: 6 tego( "o nam wiadomo( 'owiniene+ %y zo%a"zy* 'rzeszo+* 'rze'ywaj)") 'rzez "ie%ie jak wie&ka rzeka. Moim zdaniem( 'o 'rostu 5&e rzu"ie+ "zar. 0 , ja "i m$wi!( Da&amarze( e "ho* moe i nie mam "zym si! "hwa&i* w 'or$wnaniu z twoj) magi"zn) mo")( nie 'omy&iem si! 'rzy zak&!"iu. Przeszo+"i nie %yo( a wszystko za"z!o si! gmatwa* od momentu( w kt$rym 'owinien umrze* Tass&ehoff. 0 4'ieraj)" si! na tym( "o wy"zytaem w dzienniku #aist 0 &ina( +mier* kendera 'owinna %y* kro'&) w roz&egej rze"e "zasu i nie 'owinna w aden s'os$% zmienia* jej nurtu. 0 2zternasty ju raz 'owtarzam( e fakt( i do s'rawy w)"zy si! 2haos( wywra"a wszystko do g$ry nogami. , +mier* kendera staje si! 'rzez to niezwyk&e istotna. , "o z t) 'rzyszo+"i)( kt$r)( jak m$wi( odwiedzi8 T)( w kt$rej "ay +wiat wyg&)da ina"zej8 0 Ba: ,&e ty jeste+ naiwny( Majere: Tas to kam"zu"h. /ymy+&i to so%ie. .dzie( u &i"ha( jest ten zw$j8 4n 'owinien wszystko wyja+ni*. /iem( e gdzie+ tu &ey. #ozejrzyj si!

'o 'okoju. Tas( "o zrozumiae( zdenerwowa si!( sysz)"( e jest nazywany garzem. #ozwaa( "zy nie sko"zy* na d$ i nie 'owiedzie* Pa&inowi i Da&amarowi( "o o tym my+&i( a&e zref&ektowa si!( e w takim wy'adku ra"zej trudno %yo%y mu wyja+ni*( 'o "o wa+"iwie w&az do komina. Trzyma zatem %uzi! na k$dk!. 0 Pomogo%y mi( gdy%ym wiedzia( "zego szukam. 0 6woju: 6akadam( e roz'oznasz zw$j( jak ju go zo%a"zysz. 0 6najd5"ie wresz"ie to "ho&erstwo: 0 mrukn) do sie%ie Tass&ehoff. M!"zyo go ju wiszenie na +"ianie. #!"e 'owo&i za"zynay %o&e*( nogi dygota* i o%awia si!( e nie zdoa dugo w tej 'ozy"ji wytrzyma*. 0 /iem( jak wyg&)da zw$j( a&e... 0 "hwi&a "iszy. , skoro ju mowa o Tass&ehoffie( to gdzie on jest8 /iesz moe8 0 ie wiem i nie o%"hodzi mnie to. 0 -iedy wy"hodzi&i+my( s'a na krze+&e. 0 /i!" 'ewnie 'oszed do $ka a&%o znowu 'r$%uje wama* si! do &a%oratorium. 0 ie s)dzisz mimo to( e 'owinni+my... 0 Mam: To jest to: 0 furkot rozwijanego 'a'ieru. #oz'rawa naukowa ty"z)"a ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( w Sz"zeg$&no+"i za+ -westii Podr$owanie do Przeszo+"i z uwagi na 0 -to to na'isa8 0 Marwort. 0 Marwort: Ten( kt$ry sam si! nazywa Synnym Marwotem8 2zarodziej 0 maskotka najwyszego ka'ana8 /szys"y wiedz)( e kiedy 'isa o magii( jego 'i$rem kierowa najwyszy ka'an. 2o mamy ni%y z tym zro%i*8 ie uwierzysz "hy%a w ani jedno sowo tego zdraj"y. 0 Tak za'isano w historii naszego 6akonu i od tamtego "zasu nikt go nie studiowa. ,&e to( "o mia do 'owiedzenia( "z!sto zwra"ao moj) uwag! 0 je+&i si! "zytao mi!dzy wierszami. 6o%a"z na 'rzykad ten ust!'. Trze"i od dou. 6esztywniae 'a&"e Tass&ehoffa za"z!y si! ze+&izgiwa*. Przekn) go+no +&in!( 'o'rawi u"hwyt i z "aego ser"a mod&i si!( e%y Pa&in( Da&amar i Marwort 'osz&i ju so%ie. 0 ie dam rady "zyta* 'rzy tym +wiet&e 0 odezwa si! Pa&in. 0 /zrok ju nie ten. , 'oza tym wygas ogie. ie Do Przyj!"ia( a mianowi"ie 6ezwo&enia 3akiemuko&wiek 2zonkowi #as -&ej 0 notu Szaro+"i na ie'rzewidywa&no+* I"h Dziaa i tego( jak mog) one /'yn)* nie ty&ko na Przeszo+*( a&e i na Przyszo+*.

0 Mog! go roz'a&i* na nowo 0 zaofiarowa si! Da&amar. Tass&ehoff oma& nie 'u+"i kamieni. 0 ie 0 od'ar Pa&in. 0 Ten 'ok$j dziaa na mnie 'rzygn!%iaj)"o. /r$*my tam( gdzie %!dzie nam wygodnie. 6gasi&i +wiato( zostawiaj)" Tasa w "iemno+"ia"h. /est"hn) z u&g). -iedy usysza( e drzwi si! zamkn!y( 'odj) ws'ina"zk!. ie %y ju modym i zwinnym kenderem i 'o kr$tkim "zasie 'rzekona si!( e 'okonywanie komin$w w "iemno+"ia"h %yo wy"zer'uj)"ym zaj!"iem. jedn)( a nogi o 'rze"iw&eg). By s'o"ony i zm!"zony. Brud sk&eja mu 'owieki( a w nosie i usta"h mia 'eno sadzy. Poo%"iera so%ie nogi( a 'a&"e zdar do ywego mi!sa7 'orwa i 'odziurawi u%ranie. Mia do+* "iemno+"i( znudziy go kamienie( znudzia go ju "aa ta wy'rawa 0 a ni" nie wskazywao na to( e jest %&iej wyj+"ia( ni kiedy za"zyna. 0 a'rawd! nie rozumiem( do "zego 'otrze%ne jest a ty&e komina 0 mru"za Tass&ehoff( z kadym osmo&onym krokiem 'rzek&inaj)" %udowni"zego /iey. /a+nie w "hwi&i kiedy 'omy+&a so%ie( e jego donie odm$wi) za'ania jesz"ze jednego kamienia( a nogi od'adn) mu i z&e") na sam d$( "o+ wy'enio mu nozdrza i( d&a odmiany( nie %ya to sadza. 0 Dwiee 'owietrze: 0 Tass&ehoff za"i)gn) si! g!%oko i od razu urosy mu skrzyda. T"hn)"y z g$ry &ekki 'owiew +wieego 'owietrza uy"zy si kenderowym nogom i zdj) %$& z jego 'a&"$w. 6adarszy gow! w nadziei( e zo%a"zy gwiazdy( a moe i so"e 0 mia %owiem wraenie( e ws'ina si! jakie+ '$ roku 0 roz"zarowa si!( widz)" 'rzed so%) ty&ko "iemno+*. 2iemno+"i mia ju do+* do ko"a y"ia( a moe nawet i dw$"h. odzyskanym na nowo wigorem. 4state"znie( jak to si! ma ze wszystkim( do%rym "zy wr!"z odwrotnie( sko"zy si! r$wnie komin. /y&ot %y 'rzykryty e&azn) krat)( e%y 'taki( wiewi$rki i inni intruzi nie 'r$%owa&i zakada* gniazd w szy%ie. Po tym( jak Tass&ehoff 'rze%y ju "a) drog!( krata stanowia ty&ko dro%n) niedogodno+*. P"hn) j) na 'r$%!( w"a&e nie o"zekuj)"( e 'u+"i. Sz"z!+"ie mu jednak s'rzyjao. Dru%y 'rzytrzymuj)"e krat! rdza 'rzeara do sz"z!tu ju dawno temu 0 'ewnie jesz"ze 'rzed Pierwszym -atak&izmem 0 i 'od si&nym na'orem kendera krata odsko"zya. iemniej jednak 'owietrze %yo +wiee( a to ozna"zao( e na'ywao z zewn)trz( a wi!" ws'ina si! da&ej z a swoje sz"z!+"ie dotar ju do miejs"a( w kt$rym +"iany zw!ay si!( m$g wi!" 'rzynajmniej o'rze* '&e"y o

Tass&ehoff nie %y 'rzygotowany na tak nage efekty. Des'era"ko usiowa j) "hwy"i*( a&e krata wy+&izgn!a mu si! i 'o&e"iaa w g$r!. -ender zn$w zastyg( mo"no za"isn) 'owieki( sku&i ramiona i "zeka( a siatka r)%nie w ziemi! z grze"hotem do+* go+nym( %y o%udzi* kadego tru'osza( kt$ry wa+nie sodko "hra'a. 2zeka i "zeka( i "zeka jesz"ze tro"h!. /zi)wszy 'od uwag! wysoko+* komina( na jak) musia si! ws'i)*( 'odejrzewa( e do samego dou /iey jest jakie+ ki&kaset mi&( 'o "hwi&i jednak nawet on musia 'rzyzna*( e je+&i%y krata miaa zamiar gru"hn)*( ju %y to zro%ia. /ystawi gow! z komina i w tym samym momen"ie "zu%ek ga!zi zdzie&i go 'rosto w twarz( a mo"ny( gryz)"y za'a"h "y'rys$w o"zy+"i jego nozdrza z sadzy. 4d"i)gn) ga)5 na %ok i rozejrza si!( e%y usta&i* swoje 'ooenie. 4%"y i nieznany ksi!y" nowego -rynnu +wie"i tej no"y wyj)tkowo jasno( dzi!ki "zemu Tass&ehoff m$g "oko&wiek zo%a"zy*( a&e %yy to ty&ko ko&ejne ga!zie. 4ta"zay go ze wszystki"h stron( jak okiem si!gn)*. S'ojrza 'onad kraw!d5 komina i dojrza krat!( zatkni!t) na konarze jakie+ sze+* st$' 'od nim. Tass&ehoff usiowa usta&i*( jak wysoko zna&az si! nad ziemi)( a&e ga!zie skute"znie mu to uniemo&iwiay. S'ojrza w %ok i z&oka&izowa sz"zyt jednego z dw$"h wa&)"y"h si! minaret$w /iey. 6najdowa si! mniej wi!"ej na tym samym "o on 'oziomie. To za+ dao mu jako takie 'oj!"ie o tym( jak wysoko si! ws'i) i( "o waniejsze( jak da&eko 'od so%) mia ziemi!. To jednake nie stanowio 'ro%&emu( jako e wsz!dzie wok$ %yo 'eno 'or!"zny"h konar$w. Tass&ehoff 'od"i)gn) si! i wyszed z komina. 6na&azszy si&n) ga)5( ostronie si! na ni) wdra'a( s'rawdzaj)" 'o drodze jej wytrzymao+*. -onar %y mo"ny i skrzy'n) "i"ho 'od jego "i!arem. Po 'rze'rawie 'rzez komin ws'ina"zka nadrzewna to ju %ya atwizna. -ender zsuwa si! 'o 'nia"h( s"hodzi z jednej ga!zi na drug)( 'rzyja"ie&sk) i daj)") o'ar"ie( i konie" ko"$w( z west"hnieniem u&gi i 'rzemonej rado+"i( dotkn) sto'ami twardej ziemi. Tu( na do&e( ksi!y"owe +wiato nie %y ju takie jaskrawe( &edwo "o 'rze+wituj)" 'rzez g!stw! igie. Tas dostrzega /ie! ty&ko d&atego( e jawia si! "zarn)( masywn) '&am) 'o+r$d drzew. /ysoko w g$rze dojrza smug! +wiata i doszed do wniosku( e musi to %y* okno w 'rywatny"h 'okoja"h Daam ara. 0 o( ty&e ju uszedem( a&e w"i) jesz"ze nie wydostaem si! z &asku 0 'owiedzia do sie%ie. 0 Da&amar m$wi Pa&inowi( e jeste+my nieda&eko So&anthus. Przy'ominam so%ie( e syszaem "o+ o tym( e w So&anthus maj) swoj) kwater! g$wn) #y"erze So&amnijs"y( zdaje si! wi!"( e to %!dzie do%re miejs"e( e%y roz'y&a* o .erarda. Moe i jest nudziarzem( a ju

na 'ewno %rzyda&em( no i nie &u%i kender$w( a&e jest #y"erzem So&amnijskim( a o ni"h na 'ewno mona 'owiedzie* jedno 0 nie s) ty'em &udzi( kt$rzy wysa&i%y kogo+ w 'rzeszo+*( e%y go tam rozde'tano. 4dszukam .erarda( wyja+ni! mu wszystko i jestem 'rzekonany( e o'owie si! 'o mojej stronie. Tass&ehoff 'rzy'omnia so%ie nag&e( e ostatnim razem( kiedy widzia .erarda( ten %y oto"zony 'rzez 2zarny"h #y"erzy( kt$rzy strze&a&i do niego z uk$w. Posmutnia na owo ws'omnienie( a&e 'otem dotaro do( e #y"erzy So&amnijski"h %yo 'rze"ie wie&u i je+&i nawet jeden umar( znajdzie so%ie innego. Pytanie teraz( jak wydosta* si! z &asu. 4d momentu( kiedy stan) na ziemi( zmar&i za"z!&i unosi* si! wok$ niego ni"zym mga z o"zami( ustami( domi i sto'ami( 'rzenikaj)" go na wskro+ i fa&uj)" mu nad gow)( a&e tak na'rawd! nawet i"h nie zauway( tak %y zaj!ty my+&eniem. S'ostrzeg i"h do'iero teraz. 2ho* %y"ie oto"zonym 'rzez zmary"h &udzi z i"h smutnymi twarzami i r!koma( kt$re za"iskay si! na jednym z jego to%ok$w( nie na&eao do naj%ardziej komfortowy"h do+wiad"ze na +wie"ie( 'omy+&a so%ie( e moe wynagrodz) mu sw$j okro'ny "h$d i +"ier'ni!t) sk$r! 'aroma wskaz$wkami. 0 Cej( 'rze'raszam( 'rosz! 'ana... Prosz! 'ani( 'rze'raszam... Co%go%&inie( stary druhu( moe %y+ mi 'owiedzia... Bardzo 'rze'raszam( a&e to moja sakwa... -ender: ?j( %ra"ie kenderze: Musz! zna&e5* drog! do... Do &i"ha: 0 zako"zy Tass&ehoff 'o ki&ku "hwi&a"h %ezowo"ny"h wysik$w w "e&u nawi)zania rozmowy ze zmarymi. 0 4ni mnie "hy%a nie widz). Patrz) 'rosto 'rzeze mnie. S'yta%ym 2aramona( a&e kiedy jest 'otrze%ny( to go nie ma. ie "h"! tu nikogo o%raa* 0 doda 'oirytowanym tonem( %ezskute"znie usiuj)" si! 'rze'"ha* 'rzez "i%! "y'rys$w 0 a&e was( zmary"h( jest tu na'rawd! strasznie duo: 4 wie&e wi!"ej( ni to konie"zne. ie za'rzesta 'oszukiwa +"ieki 0 jakiejko&wiek +"ieki 0 a&e %ez 'owodzenia. B)dzenie 'o "iemku %yo do+* trudne( "ho* zmary"h ota"zaa agodna %iaa 'o+wiata( kt$ra zrazu zaintrygowaa Tasa( a&e 'o "hwi&i( gdy zo%a"zy i"h zagu%ione o%&i"za( 'ene smutku i 'rzeraenia( zde"ydowa( e "iemno+* 0 kada "iemno+* 0 %!dzie &e'sza. / ko"u udao mu si! odda&i* tro"h! od Pa&ina i Da&amara. Skoro on( kender( kt$ry nigdy si! nie gu%i( nie 'otrafi zna&e5* drogi w+r$d ty"h drzew( nie mia w)t'&iwo+"i( e %y&e "zowiek i mro"zny e&f 0 "ho*%y %y&i "zarodziejami 0 zgu%i) si! 'ewnie tak samo( a jak oni nie %!d) mog&i zna&e5* drogi( to nie odnajd) r$wnie jego. Par na'rz$d( w'adaj)" na drzewa i na%ijaj)" so%ie guzy o nisze ga!zie( a 'askudnie 'otkn) si! o korze i wy&)dowa na ko%ier"u us"hni!ty"h "y'rysowy"h igie.

Sz'i&ki 'rzynajmniej 'a"hniay sodko i %yy 'rzyzwoi"ie martwe 0 %r)zowe i kru"he 0 nie tak jak inni nie%osz"zy"y( kt$ry"h m$g%y wymieni*. 3ego nogi %yy rade( e ju i"h nie uywa. Br)zowe igieki za+ wygodne 0 'o tym( jak ju si! 'rzyzwy"zaio do tego( e w%ijay si! w r$ne "z!+"i "iaa 0 ostate"znie wi!" Tass&ehoff zde"ydowa( e skoro i tak &ea( m$g so%ie 'rzy okazji od'o"z)*. Pod"zoga si! do 'nia( umo+"i tak wygodnie( jak ty&ko m$g( gow! ukadaj)" na 'odusz"e z m"hu. 4statni) rze"z)( o jakiej 'omy+&a( kiedy ju od'ywa w krain! snu( %y jego oj"ie". ie( e%y oj"ie" %y 'oro+ni!ty m"hem. 3ego oj"ie" m$wi mu. 0 Me"h zawsze ro+nie 'o tej stronie drzewa( kt$ra skierowana jest na... Skierowana jest na... Tas zamkn) o"zy. .dy%y ty&ko m$g so%ie teraz 'rzy'omnie*( gdzie jest skierowana... 0 a '$no" 0 'rzy'omnia so%ie i o%udzi si!. 6orientowa si!( e teraz ju %!dzie wiedzia( w kt$rym kierunku 'odr$owa* i wa+nie mia 'rzewr$"i* si! na %ok i wr$"i* do drzemania( kiedy 'odni$s o"zy i zo%a"zy( e jeden z du"h$w stoi nad nim i 'rzyg&)da mu si!. By to du"h kendera( kt$ry mg&i+"ie 'rzy'omina Tasa( a&e kady kender 'rzy'omina swojego 'o%ratym"a. Poza tym istniaa dua szansa( e w swoi"h 'eregryna"ja"h i"h drogi kiedy+ mogy si! skrzyowa*. 0 Posu"haj( 'rosz! 0 odezwa si! Tass&ehoff( siadaj)"( 0 ie "h"! %y* niegrze"zny( a&e s'!dziem wi!kszo+* dnia na u"ie"z"e z /iey /ysokiej Magii( a 0 jak za'ewne wiesz 0 u"iekanie z "zarodziejski"h wie jest sakramen"ko m!"z)"e. , zatem( je+&i 'ozwo&isz( 'o 'rostu 'oo! si! s'a*. 6amkn) o"zy( a&e mia wraenie( e du"h kendera "i)g&e tam sta i "i)g&e si! w niego wga'ia. To nie wszystko 0 Tas widzia du"ha nawet 'od 'owiekami( a im %ardziej o nim my+&a( tym wi!kszej na%iera 'ewno+"i( e definitywnie gdzie+ tego ws'$'&emie"a ju s'otka. -ender %y do+* 'rzystojnym ko&ek)( a jego gust w kwestii u%ioru m$g%y wydawa* si! innym krzyk&iwy i dziwa"zny( "ho* Tass&ehoff uzna go za uro"zy. 4%adowany %y sakwami( to jednak nie %yo ni"zym nadzwy"zajnym. /yj)tkowy za+ %y wyraz jego twarzy 0 smutny( zagu%iony( samotny( 'oszukuj)"y. Tasem wstrz)sn) "hodny dresz"z. I w"a&e nie %y to mrowi)"y dresz"zyk 'odnie"enia( jaki si! "zuje( kiedy ju0ju masz +"i)gn)* migo"z)"y 'ier+"ie z ko+"istego

'a&"a ko+"iotru'a( a 'a&e" nag&e zatrzesz"zy: To %y 'askudny( 'rzy'rawiaj)"y o mdo+"i "h$d( kt$ry skr!"a o)dek i +"iska 'u"a tak( e &e 0 dwo mona oddy"ha*. Tas 'omy+&a( e moe otworzy o"zy( '$5niej jednak zde"ydowa( e moe &e'iej nie. 6a"isn) je %ardzo mo"no( tak e%y si! same nie otwary( sam za+ zwin) si! w "ia+niejsz) jesz"ze ku&k!. /iedzia ju( gdzie s'otka w"ze+niej tego kendera. 0 4dejd5 0 odezwa si! "i"ho. 0 Prosz!. 0 /iedzia do%rze( sk)d go zna( wiedzia te( e du"h w"a&e so%ie nie 'oszed. 0 4dejd5( odejd5( odejd5: 0 krzy"za gor)"zkowo Tas( a kiedy i to nie 'oskutkowao( otworzy o"zy( sko"zy na r$wne nogi i wrzasn) ze zo+"i) na du"haH 0 4dejd5: 6mary jednak sta i w'atrywa si! w Tass&ehoffa. , on 'atrzy na samego sie%ie. 0 Powiedz mi 0 za'yta Tas dr)"ym gosem 0 d&a"zego tu jeste+8 2zego "h"esz8 2zy jeste+... "zy jeste+ w+"ieky( %o jesz"ze nie umarem8 3ego wasny du"h nie odezwa si!. 3esz"ze 'rzez "hwi&! w%ija wzrok w Tasa( 'o "zym odwr$"i si! i odszed( mimo e tego nie "h"ia( a&e nie m$g si! o'rze* 'r)dowi. Tas od'rowadza go s'ojrzeniem( a ten z)"zy si! z wiruj)"ymi jak myskie koa zast!'ami inny"h nies'okojny"h du"h$w. 4%serwowa do "hwi&i( kiedy nie 'otrafi ju odr$ni* go od 'ozostay"h. -uj)"e zy stan!y mu w o"za"h. Do'ada go 'anika. 4dwr$"i si! i za"z) %ie"( tak jak jesz"ze nigdy w"ze+niej. Bieg i %ieg( nie 'atrz)"( gdzie jest( zderzaj)" si! z krzakami( od%ijaj)" od 'ni( 'rzewra"aj)"( 'odnosz)"( gnaj)" jesz"ze tro"h!( '!dz)" i '!dz)"( a u'ad i nie zdoa ju wsta*( nogi %owiem odm$wiy mu 'osuszestwa. /y"zer'any( wystraszony( 'rzeraony Tass&ehoff zro%i "o+( "zego nigdy jesz"ze nie ro%i. 6a'aka nad so%).

/< My*Fca t&Esam&-G Pod"zas gdy Tass&ehoff z tk&iw) nosta&gi) ws'omina swoje 'odr$e z .erardem( ten nie odwzajemnia mu si! tym samym. / og$&e nie my+&a o kenderze. .erard uzna( %!d)" 'rzy tym do+* 'ewnym sie%ie( e nigdy wi!"ej nie %!dzie mia do "zynienia z kenderami i nie

za'rz)ta so%ie wi!"ej gowy Tass&ehoffem. #y"erz mia na niej o wie&e waniejsze i nie "ier'i)"e zwoki s'rawy. #oz'a"z&iwie "h"ia %y* ju z 'owrotem w Eua&inesti( e%y 'om$" marszakowi Medanowi i .i&thasowi w 'rzygotowaniu miasta do %itwy z siami Bery&. Ser"em %y 'rzy e&fa"h( "iaem za+ na grz%ie"ie %!kitnego smoka( Brzytwy( niesiony na '$no" 0 w dokadnie odwrotnym kierunku ni Eua&inesti( zmierzaj)" w stron! So&anthus. Przemierza&i wa+nie '$no"n) "z!+* ,%anasinii 0 .erard widzia z 'owietrza roz&eg)( migo"z)") '&am! Morza owego 0 kiedy Brzytwa za"z) o%nia* &ot. Smok 'oinformowa ry"erza( e musi od'o"z)* i na'eni* o)dek. Lot nad Morzem owym mia %y* dugi i kiedy ju rusz) 'onad wodami( nie %!dzie jak si! zatrzyma*( do'$ki nie dotr) na su"hy &)d 'o drugiej stronie. 2ho* "zas goni( .erard z "aego ser"a 'rzyk&asn) temu( %y smok %y 'rzed &otem do%rze wy'o"z!ty. B!kitny roz'ostar skrzyda( %y wyhamowa* &)dowanie i za"z) zata"za* w 'owietrzu kr!gi( za kadym wiraem s"hodz)" "oraz niej ku roz&egej( 'iasz"zystej '&ay. /idok morza z 'odnie%nej 'ers'ektywy w'rawia w trans. <a&e w zetkni!"iu z 'romieniami so"a roz'omieniay si! ni%y 'ynny ogie. Smo"zy &ot s'rawia .erardowi 'rzyjemno+* do'$ty( do'$ki Brzytwa nie z%&iy si! do ziemi a&%o ra"zej( do'$ki ziemia nie za"z!a nag&e sun)* ku nim na 'owitanie. .erard nigdy w y"iu nie %y tak 'rzeraony. Musia mo"no za"iska* z!%y( e%y nie wrzasn)* na smoka i kaza* mu zwo&ni*. 4statnie ki&ka jard$w 0 ziemia wyrwaa w g$r!( smok run) w d$( a mody ry"erz wiedzia( e oto nadszed jego konie". ;waa si! za tak odwanego jak kady inny m!"zyzna( a&e nie zdoa za'anowa* nad so%) i mo"no za"isn) 'owieki( a 'o"zu &ekkie t)'ni!"ie( kt$re zakoysao nim w siod&e. Smok usadowi wygodnie swoje musku&arne "ie&sko( zwin) skrzyda i rad z sie%ie 'otrz)sn) %em. .erard otworzy o"zy i do"hodzi do sie%ie 'rzez jak)+ "hwi&!( 'otem sztywno zsun) si! z sioda. Pod"zas &otu nie rusza si! z%ytnio w o%awie 'rzed u'adkiem i teraz 'ieky go mi!+nie i za'a go skur"z. Poku+tyka tro"h!( j!"z)" i roz"i)gaj)" %o&)"e ko"zyny. Brzytwa 'rzyg&)da mu si! z askawym( o i&e nie 'enym sza"unku( roz%awieniem. Smok 'o"za'a zna&e5* "o+ do jedzenia. / 'or$wnaniu do 'odnie%nej s'rawno+"i( na ziemi 'rezentowa si! do+* niezgra%nie. ;faj)"( i Brzytwa %!dzie trzyma wart!( .erard owin) si! ko"em i 'ooy na "ie'ym od so"a 'iasku. 6amierza ty&ko 'rzymkn)* na "hwi&! o"zy... -iedy o%udzi si! z drzemki( kt$rej w"a&e nie zamierza so%ie u"ina*( zo%a"zy smoka wy&eguj)"ego si! w so"u( w'atruj)"ego si! w morski 'rzestw$r. / 'ierwszej "hwi&i .erard

'omy+&a( e s'a ty&ko ki&ka godzin( 'otem jednak zauway( e so"e 'rzew!drowao ju na inn) "z!+* nie%oskonu. 0 3ak dugo s'aem8 0 s'yta( gramo&)" si! na nogi i wytrze'uj)" 'iasek ze sk$r. 0 2a) no" i s'ory kawaek ranka 0 od'ar smok. -&n)" sie%ie za marnowanie "zasu( s'ostrzegszy( e zostawi smoka o%ar"zonego siodem( kt$re teraz wisiao 'rze 0 krzywione( .erard za"z) 'rze'rasza*( Brzytwa jednak nie gniewa si!. Skoro ju o nim mowa( smok zdawa si! jaki+ niesw$j( zu'enie jak%y "o+ nie dawao mu s'okoju. Brzytwa "z!sto zerka w stron! .erarda( jak%y "h"ia mu "o+ 'owiedzie*( 'otem jednak najwyra5niej zde"ydowa si! ni" nie m$wi*. -a'n) ty&ko z!%ami i zami$t sm!tnie ogonem. .erard "h"ia%y nam$wi* jako+ smoka do zwierze( a&e "zu( e nie znaj) si! o%ydwaj na ty&e do%rze( wi!" si! nie odezwa. -i&ka okro'ny"h minut s'!dzi( szar'i)" i targaj)" siodo( %y uoy* je na nowo( 'o'rawiaj)" uzd!( "i)g&e 'rzy tym +wiadom 'rze"iekaj)"ego mi!dzy 'a&"ami "zasu. / ko"u ku&%aka trzymaa si! so&idnie( tak) mia 'rzynajmniej nadziej!. Stan!y mu 'rzed o"zyma wizje jego doniosy"h '&an$w ko"z)"y"h si! razem z siodem ze+&izguj)"ym si! ze smo"zego grz%ietu i 'osyaj)"ym .erarda na sromotn) +mier*. Brzytwa us'okoi go jednak( m$wi)"( e jak d&a niego siodo &eao %ez'ie"znie( a ry"erz zaufa do+wiad"zeniu smoka( jako e sam nie m$g si! 'o"hwa&i* adnym. #uszy&i( kiedy ty&ko zmierz"h za"z) za+"ie&a* morze. .erarda martwia kwestia no"nego &otu( a&e Brzytwa rozs)dnie zauway( e w ty"h "zasa"h no") %ez'ie"zniej jest &ata* ni za dnia. / za'adaj)"ym zmierz"hu %yo "o+ dziwnie dymnego( "howaj)"e si! za rozmyt) smug) horyzontu so"e zaj!o si! "zerwieni). ;nosz)"a si! w 'owietrzu wo s'a&enizny rozedrgaa nozdrza .erarda. Dym g!stnia( a on za"z) si! zastanawia*( "zy gdzie+ w 'o%&iu nie 'on) &as. /y"hy&i si!( %y go odszuka* wzrokiem( ni" jednak nie zo%a"zy. Mrok zakrze'( 'rzesaniaj)" gwiazdy i ksi!y"( sun!&i w zasnutej dymem mg&e. 0 Moesz w tym &e"ie*( Brzytwo8 0 krzykn) .erard. 0 6adziwiaj)"e( a&e tak( 'anie 0 od'ar smok. 6nowu za'ad w to swoje nie'rzyjemne mi&"zenie( 'o "zym odezwa si! z naga. 0 2zuj! si! zo%owi)zany 'owiedzie* "i o "zym+( 'anie. Musz! 'rzyzna* si! do odst!'stwa od o%owi)zk$w. 0 ?8 2o8 0 krzy"za .erard( sysz)" jedynie "o trze"ie sowo. 0 4%owi)zki8 2o z nimi8 0 -iedy "zekaem na "ie%ie( 'anie( w"zoraj koo 'oudnia( usyszaem nawoywanie. To %yo jak d5wi!k tr)%ki wzywaj)"ej mnie na wojn!. igdy ni"zego 'odo%nego nie syszaem( nawet dawnymi "zasy. 3a... ja 'rawie za nim 'od)yem( 'anie. Prawie za'omniaem o swoi"h o%owi)zka"h i niema&e zostawiem "i! tutaj( na tym 'iasz"zystym

%rzegu. -iedy ty&ko wr$"imy( sam zgosz! si! do od%y"ia kary dys"y'&inarnej. .dy%y usysza te sowa od "zowieka( .erard 'o"ieszy%y go( e 'ewnie to %y ty&ko sen. ie %yo to naj&e'sze rozwi)zanie w 'rzy'adku istoty starszej od niego o setki &at i mo" do+wiad"zenia( 'owiedzia wi!" Brzytwie( e zosta 'rze"ie( a to si! &i"zyo. Teraz 'rzynajmniej .erard wiedzia ju( "o gryzo smoka. #ozmowa sko"zya si!. #y"erz nie widzia kom'&etnie ni" i mia ty&ko nadziej!( e w ty"h "iemno+"ia"h nie zderz) si! "zoowo z adn) g$r). ;fa wsze&ako Brzytwie( kt$ry wydawa si! wiedzie*( gdzie zmierza( &e"ia %owiem 'ewnie i 'r!dko. / ko"u .erard od'r!y si! na ty&e( %y odgi)* 'a&"e za"i+ni!te na !ku. Stra"i ra"hu%! "zasu. /ydawao si!( e &e") godzinami i nawet znowu za'ad w sen( %y o%udzi* si! ze w nagym 'rzeraeniu( z&any zimnym 'otem( +ni)"( e &e"ia w d$( i ujrze* ws"hodz)"e so"e. 0 Panie 0 odezwa si! do Brzytwa. 0 Przed nami So&anthus. Dojrza wiee wie&kiego miasta wyaniaj)"e si! wa+nie zza horyzontu. .erard 'o&e"i swemu wierz"how"owi( %y wy&)dowa w 'ewnym odda&eniu od So&anthus i 'ozosta w ukry"iu nie ty&ko 'rzed #y"erzami So&amnijskimi( a&e r$wnie 'rzed Skie( znanym te jako -he&&endros( wie&kim %!kitnym smokiem( kt$ry to"zy %oje z Bery& i Ma&ystry@. Brzytwa zna&az( jak mu si! zdawao( do%re miejs"e. Pod oson) s'i!trzony"h "hmur wy&)dowa &ekko( zamaszystymi s'ira&ami zniaj)" &ot ku roz&egym %oniom roz"i)gaj)"ym si! o%ok g!stego &asu. Pod"zas &)dowania smok zde'ta i stratowa traw!( rozora ziemi! u'azurzonymi a'ami i 'rzygni$t ogonem zie&one 5d5%a. .dy%y ktoko&wiek t!dy 'rze"hodzi( zaraz domy+&i%y si!( e musiaa tu %y* 'ot!na %estia( oko&i"a jednak wyg&)daa na o'ustosza). / odda&i widniao ki&ka gos'odarstw stoj)"y"h na wykar"zowany"h 'oa"ia"h &asu. Pojedyn"zy trakt wi si! ni%y w) w+r$d wysoki"h traw( %y jednak od&egy o ki&ka mi&. .erard w"i)gn) haust +wieego 'owietrza i na%ra wie&kiej o"hoty na k)'ie& w "hodnej wodzie. Smr$d %i od niego taki( e samemu ro%io mu si! niedo%rze( sw!dziay go dro%inki 'iasku i zas"hni!tego 'otu 'od koszu&). Musia si! wyk)'a* i zmieni* u%ranie( a 'rzynajmniej 'oz%y* si! tej sk$rzanej tuniki( kt$ra zdradzaa go jako 2zarnego #y"erza. Musia wej+* do So&anthus u%rany 'o 'astuszemu 0 %ez koszu&i( w samy"h ty&ko 'ortka"h. ie mia jak udowodni*( e jest #y"erzem So&amnijskim( a&e tym si! akurat nie martwi. 3ego oj"ie" mia 'rzyja"i$ w #y"erstwie i .erard 'rawie na 'ewno znajdzie kogo+( kto go zna. .dy%y smok za'yta( 'o "o tu s)( .erard mia gotowe wyja+nienie 0 dziaa z rozkazu Medana i jego zadaniem %yo sz'iegowanie #y"erstwa So&amnijskiego.

Smok jednak nie 'yta. Brzytw! o wie&e %ardziej zajmowao teraz zna&ezienie miejs"a( gdzie %!dzie m$g s"howa* si! i od'o"z)*. By na terytorium wie&kiego Skie. 4gromny %!kitny smok odkry za+( e moe "zer'a* si! i mo" z 'o&owania na wasny rodzaj( za "o jego ws'$%ra"ia od'a"a&i mu nienawi+"i) i dre&i 'rzed nim ze stra"hu. .erard martwi si!( "zy Brzytwa zdoa zna&e5* %ez'ie"zn) kryj$wk!. / 'owietrzu smok %y u"ie&e+nieniem gra"ji( ze skrzydami niezna"znie 'rze"inaj)"ymi nie%o( kiedy wznosi si! w "iszy na 'owietrzny"h 'r)da"h. a ziemi 'rzemienia si! w "za'i)"ego "i!ko 'otwora( jego a'y tratoway i rozgniatay wszystko wokoo( ogon 'owa&a mniejsze drzewa( 'osz)" 'rzeraon) zwierzyn!. -a'ni!"iem sz"z!ki 'owa&i je&enia i( "i)gn)" zwoki "a'ni!te za 'rzetr)"ony kark( 'oni$s je uradowany. To utrudnio konwersa"j!( niemniej jednak od'owiedzia na 'ytania .erarda ty"z)"e Skie "hrz)kni!"iami i kiwni!"iami %a. -r)yy dziwne '&otki o 'ot!nym %!kitnym smoku( kt$(ry %y tytu&arnym wad") Pa&anthas i oko&i". Pogoski owe m$wiy( e -he&&endros znikn)( 'rzekazuj)" kontro&! nad krain) swojemu 'odwadnemu. Brzytwa sysza te gadki( a&e nie 'rzyjmowa i"h do wiadomo+"i. 6%adawszy zag!%ienie w +"ianie k&ifu( e%y zo%a"zy*( "zy nada si! na kryj$wk!( smok rzu"i zwoki je&enia nad %rzegiem strumienia. 0 Moim zdaniem Skie w'&)tany jest w jak)+ gru%ymi ni*mi szyt) intryg!( kt$ra zako"zy si! jego u'adkiem 0 oznajmi .erardowi. 0 3e+&i tak si! stanie( %!dzie to kara za mordowanie wasny"h %ra"i. 4 i&e jeste+my jego %ra*mi 0 doda jak%y 'o namy+&e. 0 3est 'rze"ie %!kitnym smokiem( 'rawda8 0 s'yta .erard( w'atruj)" si! z ut!sknieniem w stron! 'oto"zku i maj)" nadziej!( e smok ry"ho si! 'ooy. 0 Tak( 'anie 0 od'ar Brzytwa. 0 ,&e rozr$s si! tak( e teraz jest wie&okrotnie wi!kszy od kadego %!kitnego( jakiego kiedyko&wiek -rynn nosi. /i!kszy jest nawet od "zerwony"h 0 z wyj)tkiem Ma&ystry@( o&%rzymiej( nad!tej kreatury. 2z!sto rozmawiaem o tym z moimi 'o%ratym"ami. 0 , jednak wa&"zy w /ojnie Lan"y 0 zauway .erard. 0 To wystar"zy8 si!( e%y %yy tu jakie+ jaskinie. 0 #a"ja( 'anie. By &oja&nym sug) naszej dawnej kr$&owej. ,&e zastanawia* si!( zwyka rze"z(. 3ako e nie zdoa zna&e5* ni"zego wi!kszego( Brzytwa uzna( e jak na 'o"z)tek( zag!%ienie nie jest ze( a 0 jak o+wiad"zy 0 'otem zamierza sto'i* odamki ska na +"ianie k&ifu. .erard 'rzyg&)da si! z %ez'ie"znej od&ego+"i( jak %!kitny zionie ognistymi 'iorunami( kt$re wy'a&ay w &itej ska&e jamy( a ska&ny gruz i gazy 'osyay z '&uskiem do ie wydaje

wody( a ziemia draa 'od sto'ami. Pewien( e e"ha rozu'ywany"h ska( huki eks'&ozji i grzmot uderze musiano sysze* a w So&anthus( o%awia si!( e wy+&) 'atro& na zwiady. 0 3e+&i w og$&e "oko&wiek dotrze do uszu So&anthyj"zyk$w 0 za'ewni go Brzytwa( ro%i)" so%ie 'rzerw! na od'o"zynek 0 'omy+&)N e to 'ewnie nad"hodz)"a %urza. -iedy wydr)y swoj) jaskini!( o'ad 'y i zesza ju seria dro%ny"h &awin( Brzytwa w&az do niej( e%y od'o"z)* i sma"znie 'odje+*. .erard od'i) siodo ze smo"zego grz%ietu 0 'ro"edura ta zaj!a tro"h! "zasu( jako e w"i) nie dawa so%ie rady ze skom'&ikowan) u'rz!). Brzytwa ofiarowa 'omo"n) a'! i kiedy ju u'ora&i si! z tym i .erard za"i)gn) "i!k) ku&%ak! w r$g jaskini( e%y nikomu nie wadzia( zostawi smoka z kusz)") 'ers'ektyw) 'osiku i drzemki. ast!'nie ry"erz 'rzeszed s'ory kawaek w d$ strumienia( a zna&az miejs"e w sam raz do k)'ie&i. #ozsznurowa sk$ry( wyswo%odzi si! z u%ra i nagi zanurzy w szemraj)"ym strumyku. /oda %ya g!%oka i zimna. 6a"hysn) si! 'owietrzem( zadra i( za"isn)wszy z!%y( sko"zy gow) na'rz$d. ie %y sz"zeg$&nie do%rym 'ywakiem( trzyma si! wi!" z da&a od nie%ez'ie"zny"h nurt$w strumienia( gdzie woda mkn!a wartko. So"e 'rzygrzewao( "h$d orze5wiaj)"o askota sk$r!. 6a"zai si! '&uska* i %i* r!koma wod!( zrazu e%y 'odtrzyma* kr)enie krwi( 'otem ju ty&ko d&a za%awy. Przez ty"h ki&ka "hwi& 'rzynajmniej %y wo&ny od wszystki"h zmartwie i nie'okoj$w( od od'owiedzia&no+"i i od ty"h( kt$rzy go 'ou"za&i. w so%ie dzie"iaka. Pr$%owa za'a* ry%! goymi r!koma. Pywa 'ieskiem 'od zwieszaj)"ymi si! wierz%ami. Lea na '&e"a"h( a "ie'o so"a grzej)"e jego sk$r! kontrastowao z orze5wiaj)"ym "hodem wody. .ar+"i) trawy zmy o%&e'iaj)"y go %rud i krew( auj)" 'rzy tym( e nie ma 'rzy so%ie kawaka ojowego myda swojej matki. -iedy ju %y "zysty( m$g o%ejrze* so%ie rany. Byy za 0 ognione( a&e wdao si! ty&ko &ekkie zakaenie. 4%oy je szawi)( kt$r) dosta od -r$&owej Matki i goiy si! do%rze. Przyg&)daj)" si! swojemu od%i"iu w wodzie( skrzywi si!( 'rzeje"ha doni) 'o sz"z!"e. Porastaa j) sz"ze"iniasta %roda( w odr$nieniu od jego wos$w nie $ta( a&e "iemno%r)zowa. Twarz %ya wystar"zaj)"o %rzydka i %ez %rody( kt$ra rosa k!'kami i wyg&)daa jak jaka+ jadowita forma y"ia 'ezaj)"a mu 'o sz"z!"e. Pami!"i) "ofn) si! do "zas$w( kiedy %y modzikiem i na 'r$no usiowa wyhodowa* so%ie jedwa%iste( sumiaste w)sy( jakimi sz"zy"io si! #y"erstwo So&amnijskie. a ty"h ki&ka "hwi& o%udzi

3ego w)sy %yy szorstkie( najeone i ster"zay we wszystki"h mo&iwy"h kierunka"h( 'odo%nie jak nie'oskromiona "zu'ryna. 3ego oj"ie"( kt$rego w)sy %yy g!ste i gru%e( uznawa( e wszystkie %untowni"ze "e"hy .erarda manifestuj) si! w jego nie'okornym owosieniu. Lekko u+mie"hni!ty odwr$"i si!( e%y 'odej+* do miejs"a( gdzie zostawi sk$ry i 'akunek( "h"ia %owiem za%ra* stamt)d n$ i ogo&i* si! nim. agy ref&eks +wiata na meta&u na w'$ go o+&e'i. Podni$s wzrok i zo%a"zy na %rzegu #y"erza So&amnijskiego. #y"erz mia na so%ie watowan) sk$rzan) kamize&! narzu"on) na dug) do ko&an tunik! o'asan) w ta&ii. Bysk( kt$ry o+&e'i .erarda( 'o"hodzi z meta&owego '$hemu. a jego "zu%ku 'owiewaa "zerwona wst)ka( a str$j ozda%iaa "zerwona r$a. Dugi uk 'rzewieszony 'rzez rami! wskazywa( e ry"erz %y na 'o&owaniu( "o 'otwierdzi martwy je&e 'rzytro"zony do grz%ietu ju"znego mua. #umak ry"erza sta nieo'oda& i sku%a traw!. .erard sk&) si! w du"hu( e nie %y %ardziej uwany. .dy%y o%serwowa to( "o si! wok$ niego dzieje( zamiast fig&owa* jak jaki+ sztu%ak( usysza%y z%&iaj)"ego si! je5d5"a. 4%ute sto'y ry"erza 'ewnie stay na 'enden"ie i mie"zu .erarda. 4n sam trzyma w jednej( odzianej w r!kawi"!( doni dugie ostrze. / drugiej za+ zw$j &iny. Przez "ienie drzew .erard nie m$g dojrze* jego twarzy( nie mia jednak w)t'&iwo+"i( e na tym o%&i"zu ma&owaa si! teraz sroga 'owaga i( z "a) 'ewno+"i)( triumf. iesz"z!sny .erard sta 'o+rodku strumyka( kt$ry z sekundy na sekund! ro%i si! "oraz zimniejszy( i zastanawia si! nad owym dziwa"twem &udzkiej natury( kt$re s'rawia( e nadzy "zujemy si! %ardziej %ez%ronni ni w u%raniu. -oszu&a i s'odnie nie 'owstrzymaj) strzay( noa "zy mie"za( a mimo to .erard z wi!ksz) 'ewno+"i) sie%ie zmierzy%y si! z owym ry"erzem( gdy%y mia je na so%ie. Tym"zasem sta w strumyku i wga'ia si! w ry"erza z inte&igen"j) dor$wnuj)") ry%om( kt$re +migay mi!dzy jego nagimi nogami. 0 3este+ moim wi!5niem 0 odezwa si! So&amnij"zyk we /s'$&nej Mowie. 0 6%&i si! 'owo&i i trzymaj r!"e w g$rze tak( e%y %yy wido"zne. I tak 'oraka .erarda staa si! k&!sk) na "aej &inii. .os ry"erza %y d5wi!"zny( agodny i %ez w)t'ienia ko%ie"y. / tym samym momen"ie odwr$"ia si!( rzu"aj)" na %oki uwane s'ojrzenia i zo%a"zy dwa dugie kru"zo"zarne warko"ze s'ywaj)"e s'od hemu. .erard 'o"zu( i "zerwieni si! tak( e 'owinien zagotowa* wod! w strumieniu gor)"em swy"h 'o&i"zk$w. 0 Pani #y"erz 0 odezwa si!( kiedy ju wr$"ia mu mowa. 0 6 o"hot) 'rzystaj! na %y"ie twoim wi!5niem( 'rzynajmniej na jaki+ "zas( do momentu( kiedy wyja+ni! niezwyke

oko&i"zno+"i i zro%i!( "o %!dziesz mi kazaa( a&e jestem... jak sama widzisz... nie u%rany. 0 3ako e twoje rze"zy &e) na %rzegu( nie s'odziewaam si!( e %!dziesz 0 od'ara ry"erka. 0 /y"hod5 ju z tej wody. .erardowi 'rzemkn!o 'rzez gow!( e%y rzu"i* si! '!dem na 'rze"iw&egy %rzeg( a&e strumie %y g!%oki i 'yn) wartko( a on nie na&ea do naj&e'szy"h 'ywak$w. /)t'i( "zy%y mu si! udaa taka sztuka. 3u so%ie wyo%razi( jak szamo"ze si! w wodzie( i id)" na dno( wrzesz"zy o 'omo"( wyz%ywaj)" si! ostatni"h strz!'k$w godno+"i( jakie mu jesz"ze zostay. 0 Podejrzewam( e nie odwr$"isz gowy( 'ani( %y m$g si! u%ra*8 0 s'yta. 0 I d5gn)* mnie 'rzy okazji w '&e"y8 0 wy%u"haj)" +mie"hem( 'o"hy&ia si! do 'rzodu. 0 ie wiem( "zy zdajesz so%ie s'raw!( #y"erzu eraki( jak %ardzo %awi mnie( e z "ie%ie( mistrza za( kt$ry na 'ewno u%i rzesze niewini)tek( 'usz"za z dymem wioski( ogra%ia zmary"h( u'i i gwa"i( taka skromniutka &i&ia. 0 ;"ieszy j) ten may ar"ik. Sym%o&em 2zarny"h #y"erzy( na kt$rym wa+nie staa( %ya "zaszka i &i&ia. 0 3e+&i to "i 'omoe 0 "i)gn!a Pani #y"erz 0 su! w #y"erstwie dwana+"ie &at i swoje ju 'rzeszam( "zy to na 'o&u %itwy( "zy 'od"zas turniej$w. /idziaam m!skie "iaa nie ty&ko nagie( a&e i o%darte ze sk$ry. 2o "zeka zreszt) r$wnie "ie%ie( je+&i nie za"zniesz ro%i* tego( "o "i ka! 0 uniosa mie"z. 0 ,&%o sam wyjdziesz( a&%o 'o "ie%ie '$jd!. .erard z '&uskiem ruszy w stron! %rzegu. By teraz w+"ieky( zy na 'rze+miew"zy ton tej ko%iety( a gniew zamaskowa 'o "z!+"i zako'otanie. ie m$g ju si! do"zeka*( kiedy we5mie sw$j 'akunek i 'okae jej &ist od .i&thasa( i udowodni tej artownisi( e na'rawd! jest #y"erzem So&amnijskim na 'i&nej misji i e 'ewnie 'rzewysza j) sto'niem. ;wanie o%serwowaa kady jego krok( a na jej twarzy ju %yo wida* za'owied5 da&szego roz%awienia widokiem jego nago+"i 0 "zemu zreszt) nie ma si! "o dziwi*( jako e od wody sk$ra 'omarsz"zya si! na nim jak na suszonej +&iw"e( "ay %y siny i dygota z zimna. Dotarszy do %rzegu( s'iorunowa j) wzrokiem i si!gn) 'o u%rania. 4na za+ nada& staa na jego mie"zu( sw$j trzymaj)" w gotowo+"i. /sun) sk$rzane s'odnie( kt$re z so%) 'rzyni$s. Mia zamiar od'u+"i* so%ie tunik!( kt$ra &eaa zwini!ta na %rzegu( maj)" nadziej!( e ko%ieta moe nie zauway wyszytego na 'iersia"h sym%o&u. 4na jednak 'odniosa j) na koniuszku mie"za i rzu"ia w niego. 0 &ot8 Ser"e .erarda zamaro( a&e dziarsko zao'onowa. 0 ie wiem( o "o "i "hodzi. Przyszedem... ie "h"ia%y+ si! 'ewnie s'ie" na so"u 0 'owiedziaa. 0 /kadaj to. Miy miae+

0 Daj s'ok$j(

erakij"zyku 0 u"i!a. 0 /idziaam %!kitnego smoka. /idziaam( jak

%estia &)duje. 4dna&azam jej tro' i 'od)aam nim( a natkn!am si! na "ie%ie 0 'rzyg&)daa mu si! z zainteresowaniem( "i)g&e trzymaj)" go na ostrzu mie"za i hu+taj)" &in) w r!ku. 0 2o zatem zamierzae+ zro%i*( erakij"zyku8 Sz'iegowa* nas moe8 ;da*( e jeste+ jakim+ nieokrzesanym wioskowym "ho'kiem( kt$ry 'rzyszed do miasta( e%y si! za%awi*8 Dmiem twierdzi*( e z 'rosta"kim wyg&)dem nie5&e so%ie 'oradzie+. 0 ie jestem sz'iegiem 0 wy"edzi 'rzez z!%y( kt$re za"iska mo"no( e%y 'rzestay eraki. 3estem dzwoni*. 0 /iem( e w to nie uwierzysz( a&e nie jestem 2zarnym #y"erzem So&amnij"zykiem( tak jak i ty... 0 4"h( to wy%orne: Sino%!kitny So&amnij"zyk na %!kitnym smoku. 0 Pani #y"erz zaniosa si! serde"znym +mie"hem( 'o "zym jej r!ka +mign!a i zgra%nie zarzu"ia na jego szyj! '!t&! z &iny. 0 ie martw si!. ie 'owiesz! "i! tutaj( erakij"zyku. 6amierzam za%ra* "i! do So&anthus. B!dziesz m$g o'owiedzie* swoj) histori! oddanej 'u%&i"zno+"i. Inkwizytor ostatnimi "zasy mia kie'ski humor. #oz%awisz go raz0dwa( m$wi! "i. Szar'n!a &in! i wysz"zerzya z!%y w u+mie"hu( widz)"( e .erard "hwyta j) gwatownie( ratuj)" si! 'rzed uduszeniem. 0 To( "zy dotrzesz tam ywy( '$ywy( "zy &edwo dy"haj)"( za&ey od "ie%ie. 0 ;dowodni! "i 0 o+wiad"zy .erard. 0 Pozw$& mi otworzy* m$j 'akunek... S'ojrza na ziemi!. ie %yo zawini)tka. 6a"z) gor)"zkowo rozg&)da* si! 'o %rzegu strumyka. Gadnego 'akunku. , 'otem so%ie 'rzy'omnia. 6ostawi go 'rzytro"zonego do smo"zego sioda. Siodo i 'akunek &eay w jaskini wraz z %!kitnym smokiem. Po"hy&i o"iekaj)") wod) gow!( z%yt 'rzyto"zony( %y k&)*. / jego ser"u wrzay gor)"e sowa( a&e nie zdoay 'rze%i* si! 'rzez gu&! w gard&e( %y dosta* si! na j!zyk. ;ni$sszy gow!( s'ojrza na ko%iet!( 'rosto w jej o"zy( kt$re( jak zauway( miay ko&or zie&onego &istowia. 0 Przysi!gam( 'ani( na m$j honor( jako 'rawdziwy #y"erz( e jestem So&amnij"zykiem. 6w! si! .erard uth Mondar. Moja jednostka sta"jonuje w So&)"e( gdzie na&e! do gwardii honorowej 'rzy .ro%ow"u 4statni"h Bohater$w. ie mam dowod$w 'otwierdzaj)"y"h 'rawdziwo+* moi"h s$w( 'rzyznaj!( a&e m$j oj"ie" jest do%rze znany w kr!ga"h #y"erstwa. 3estem 'rzekonany( e s) w So&anthus Lordowie #y"erze( kt$rzy mnie roz'oznaj). 6ostaem wysany( %y dostar"zy* 'i&ne wie+"i #adzie #y"erskiej w So&anthus. / tor%ie mam &ist od .i&thasa( e&fi"kiego kr$&a... 0 ,"h tak 0 od'ara 0 a ja mam w juka"h &ist od Mu&%erry Mik&e%ush( kr$&owej

kender$w. .dzie znajduje si! owa tor%a z "udownym 'ismem8 .erard zamamrota "o+. 0 ie usyszaam "i!( erakij"zyku 0 na"hy&ia si! %&iej. 0 3est 'rzytro"zona do sioda... %!kitnego smoka 0 od'ar 'onuro. 0 M$g%ym 'o ni) '$j+*. Masz moje sowo honoru( e wr$"! i oddam si! w twoje r!"e. 6marsz"zya &ekko %rew. 0 ie za'&)tay mi si! 'rzy'adkiem we wosy jakie+ 5d5%a8 0 .erard s'ojrza na ni) erakij"zyku( 'rzyjm! sowo honoru s'od oka. 0 My+&aam( e moe si! jednak za'&)tay 0 rzeka 0 %o najwyra5niej wydaje "i si!( e za&i"zyam u'adek z fury siana. Tak( Sodziutki je5d5"a %!kitnego smoka i 'ozwo&! "i sko"zy* 'o sw$j 'akune"zek i swojego wierz"how"a. , 'otem 'oma"ham wam o%ydwu "huste"zk) na 'oegnanie. 0 Sztur"hn!a go mie"zem w %rzu"h. 0 a konia. 0 Posu"haj mnie( 'ani 0 'o'rosi .erard( a gniew i frustra"ja wz%ieray w nim jak fa&a 'rzy'ywu. 0 /iem( e to nie wyg&)da do%rze( a&e je+&i%y+ uya tej swojej zakutej w meta& gowy do my+&enia( wiedziaa%y+( e nie kami!: 2zy gdy%ym na'rawd! %y nerakijskim smo"zym je5d5"em( staa%y+ tutaj i tr)"aa mnie tym swoim mie"zem8 #o%ia%y+ teraz za ko&a 0 "j! d&a mojego &ataj)"ego wierz"how"a. Mam do wy'enienia 'i&n) misj!. 6a&e) od niej tysi)"e istnie... Przesta( sz&ag %y "i!: 2o trze"ie sowo d5gaa go koniuszkiem ostrza( ustawi"znie zmuszaj)" do "ofania si!( a w ko"u w'ad na jej konia. -i'i)" ju ze zo+"i( ode'"hn) ostrze r!k)( roz"inaj)" so%ie 'rzy tym g!%oko wn!trze doni. 0 6 mi) "h!"i) 'osu"haa%ym "i! jesz"ze( /skakuj zatem i ruszajmy ju. .erard osi)gn) taki 'oziom rozsierdzenia( e 'owanie za"z) si! zastanawia*( "zy nie wezwa* smoka. Brzytwa momenta&nie roz'rawi%y si! z t) irytuj)") ko%iet)( kt$ra naj'ewniej ju od urodzenia miaa ku'! zomu wewn)trz "zaszki zamiast na jej "zu%ku. 4'anowa jednak gniew i dosiad konia. Doskona&e 'rzewiduj)"( "o zamierza z nim zro%i*( odwi$d r!"e do tyu( krzyuj)" nadgarstki. S"howawszy mie"z do 'o"hwy( nie &uzuj)" mo"nego u+"isku &iny( kt$ra '!taa jego szyj!( zwi)zaa mu r!"e tym samym zwojem( tak mo"uj)" 'owr$z( e gdy%y ty&ko 'oruszy ramionami a&%o jak)ko&wiek inn) "z!+"i) "iaa( sko"zyo%y si! to uduszeniem. Przez "ay "zas ra"zya go swoimi arto%&iwymi do"inkami( zwra"aj)" si! do niego 'er A erakij"zykB( ASodziutki erakij"zykB( A erakij"zyk jej Ser"aB i wymy+&aa inne jesz"ze o%ra5&iwe erakij"zyku 0 odezwaa si!. 0 2ay dzie moga%ym "i! tak su"ha*( niestety jednak( za ki&ka godzin musz! si! stawi* na 'osterunku.

zdro%nienia( kt$re draniy go do grani" mo&iwo+"i. -iedy ju %y&i gotowi do drogi( za'aa &ej"e i st!'a 'o'rowadzia konia 'rzez &as. 0 ie zakne%&ujesz mnie8 0 s'yta .erard. 4dwr$"ia si! do 'rzez rami!. 0 Twoje sowa s) muzyk) d&a moi"h uszu( grz%ietu skrzyda8 0 2i)g&e jesz"ze m$g%ym wezwa* smoka 0 'rzy'o 0 mnia jej .erard. 0 ie ro%i! tego( %o nie "h"!( e%y staa "i si!( 'ani( krzywda. 2o ty&ko dowodzi 'rawdziwo+"i moi"h s$w( je+&i%y+ ra"zya si! nad tym zastanowi*. 0 By* moe 0 'rzyznaa. 0 Moe i m$wisz 'rawd!. ,&e r$wnie do%rze nie m$wisz. Moe nie wzywasz smoka( %o %estiom nijak nie mona ufa*( s) wie"znie nie'rzewidywa&ne i r$wnie do%rze jak na mnie( m$g%y rzu"i* si! na "ie%ie. Mam ra"j!( erakij"zyku8 .erard za"zyna 'ojmowa*( d&a"zego go nie zakne%&owaa. -ade jego sowo ty&ko 'ogarszao s'raw!. Pod jej uwag) o zej naturze %!kitny"h smok$w sam %y si! 'ewnie 'od'isa( gdy%y nie 'ozna Brzytwy. .erard nie mia "ienia w)t'&iwo+"i( e je+&i%y nakaza mu roz'rawi* si! z t) irytuj)") ko%iet)( smok zro%i%y to w mgnieniu oka( jego 'ozostawiaj)" w s'okoju. 4 i&e jednak wo&a 'odr$owa* w towarzystwie Brzytwy( anie&i tej zo+ni"y( nie zni$s%y "hy%a widoku strasz&iwej +mier"i drugiego So&amnij"zyka( jakko&wiek %y nie %y niezno+ny. 0 -iedy dotrzemy do So&anthus( wy+&! &udzi( e%y roz'rawi&i si! ze smokiem 0 "i)gn!a. 0 ie moe %y* da&eko st)d. S)dz)" 'o wy%u"ha"h( kt$re syszaam( %ez trudu natkniemy si! na +&ady jego kryj$wki. .erard mia 'ewno+*( e Brzytwa %!dzie umia o sie%ie zad%a*( "o kazao mu z ko&ei za"z)* martwi* si! o &os so&amnijski"h ws'$%ra"i. 6ade"ydowa( e naj&e'iej %!dzie( jak 'o"zeka( a stanie 'rzed #ad). -iedy ju tam %!dzie( wytuma"zy si! i 'rzedstawi "e& swojej misji. ie w)t'i( e dadz) wiar! jego sowom( mimo %raku wiarygodny"h dowod$w. a 'ewno znajdzie si! w+r$d "zonk$w #ady kto+( kto zna a&%o jego( a&%o jego oj"a. 3e+&i wszystko '$jdzie do%rze( wr$"i 'o Brzytw! i( w towarzystwie ry"erski"h si( wyrusz) do 4jua&inesti. Po tym o"zywi+"ie( jak ju ta ry"erka naj'okorniej i z najwi!ksz) skru"h) 'o'rosi go o wy%a"zenie. 6ostawi&i w ty&e zadrzewiony %rzeg strumienia i wesz&i na 'astwiska nieda&eko miejs"a( gdzie u&okowa si! smok. .erard widzia w odda&i trakt 'rowadz)"y do So&anthus.1Sz"zyty miejski"h wie wyzieray s'onad 5d5%e wysoki"h traw. 0 4to i So&anthus( erakij"zyku 0 wskazaa. 0 Ten wysoki %udynek na &ewo od "ie%ie erakij"zyku. M$w( 'rosz!. 4'owiedz mi jesz"ze o tym e&fim kr$&u. 2zy 'rzywdziewa si! w zie&one %a%ie &ato i wyrastaj) mu z

to... 0 ie nazywam si! erakij"zyk. azywam si! .erard uth Mondar. , "ie%ie jak zw) 0 s'yta( dodaj)" 'od nosemH 0 Poza tym( e skaraniem %oskim8 0 Syszaam: 0 zawoaa dono+nym gosem. 6erkn!a na 'rzez rami!. 0 3estem 4di&a -a%estan. 0 -a%estan. 2zy to nie jest 'rzy'adkiem jakie+ urz)dzenie na 'okadzie statku8 0 3est 0 od'ara. 0 Moja rodzina zajmuje si! eg&ug). 0 Pira"twem( zna"zy si! 0 rzu"i zgry5&iwie. 0 #ozumek masz tak samo ma&utki i 'okur"zony jak r$ne inne "z!+"i "iaa( erakij"zyku 0 od"i!a si!( sz"zerz)" z!%y na widok jego zako'otania. Doje"ha&i ju do traktu i zwi!kszy&i tem'o. .erard mia doskona) s'oso%no+*( %y 'rzyjrze* si! jej &e'iej( kiedy sza o%ok( 'rowadz)" konia i ju"znego mua. Bya susznego wzrostu( zde"ydowanie wysza ni on( z musku&arn)( zgra%n) sy&wetk). "o wskazywao na to( e w od&egej 'rzeszo+"i doszo( do zmieszania krwi. Dugie warko"ze s'yway jej a do ta&ii. igdy nie widzia tak "zarny"h wos$w( z %!kitnym 'oyskiem( ni%y kru"ze skrzydo. Brwi miaa g!ste( sz"z!k! kwadratow). 3ej najwi!kszym atutem %yy usta( 'ene( w kszta"ie ser"a( karminowe i skore do +mie"hu( "o zd)ya ju zreszt) udowodni*. .erard za ni" nie 'rzyzna%y go+no( e miaa jakieko&wiek mo"ne strony. ie 'rze'ada za ko%ietami( kt$re uwaa za istoty z ink&ina"j) do knowa( w!szenia i 'rzeku'stwa. 6de"ydowa( e z ty"h( kt$rym naj%ardziej nie ufa i do kt$ry"h 'aa najwi!ksz) nie"h!"i)( 'ierwsze miejs"e na&ey si! owej "iemnowosej( +niadej Pani #y"erz( kt$ra nieustannie z niego k'ia. 4di&a da&ej "o+ m$wia( 'okazuj)" mu "oraz to nowe widoki So&anthus( wy"hodz)" z zaoenia( e z "e&i w &o"hu niewie&e zo%a"zy. .erard ignorowa j). Szuka s$w( jakie wygosi 'rzed #ad) #y"ersk)( zastanawia si!( jak naj&e'iej 'rzedstawi* zowr$%ne oko&i"zno+"i swojego 'rzy%y"ia. Owi"zy so%ie e&okwentn) 'rzemow!( w kt$rej 'rzedstawi 'ro+%! o%&!ony"h e&f$w. Fudzi si! w%rew wsze&kiej nadziei( e kto+ go 'ozna. 6muszony %y 'rzyzna*( e gdy%y zna&az si! na miejs"u tej zo+&iwej %a%y( te %y so%ie nie uwierzy. Ge te musia %y* takim idiot) i za'omnie* o 'akunku. a ws'omnienie roz'a"z&iwej sytua"ji( w jakiej zna&azy si! e&fy( za"z) zastanawia* si!( jak so%ie radziy( "o ro%iy. /r$"i 'ami!"i) do marszaka Medana( Laurany i .i&thasa i w najsz"zerszej tros"e o ty"h( kt$rzy sta&i si! jego 'rzyja"i$mi( za'omnia o so%ie i wasny"h ie miaa "iemnej karna"ji( jak zajmuj)"y si! eg&ug) ?rgothianie. 3ej sk$ra %ya ko&oru 'o&erowanego mahoniu(

'ro%&ema"h. Tak si! zato'i w my+&a"h( e je"ha( nie zwra"aj)" uwagi na oko&i"!( ze zdumieniem zatem skonstatowa( e w drodze zastaa i"h no" i 'odje"ha&i ju 'od zewn!trzny 'ier+"ie mur$w So&anthus. .erard sysza( e So&anthus %yo naj&e'iej ufortyfikowanym miastem na "aym ,nsa&onie( &e'iej nawet ni kr$&ewskie Pa&anthas. Przyg&)daj)" si! teraz 'ot!nym +"ianom( smo&istym na t&e rozgwiedonego nie%a( murom( kt$re stanowiy za&edwie 'ierwsz) &ini! wa$w o%ronny"h( nie mia "o do tego w)t'&iwo+"i. Miasto z zewn)trz oko&one %yo murem. D"iany z%udowano z ki&ku warstw kamienia 'rzesy'anego 'iaskiem i )"zonego %otem( na kt$ry"h 'ooono ki&ka jesz"ze ska&ny"h warstw. Po drugiej stronie muru 'yn!a fosa. -amienny okr!g 'rze"inao ki&ka %ram. Przez fos! 'rowadziy 'ot!ne zwodzone mosty. Da&ej wznosi si! jesz"ze jeden mur( z 'rze+witami d&a u"znik$w i stanowiskami d&a onierzy. /ie&kie koty( kt$re na'eniao si! wrz)"ym o&ejem( stay na %&anka"h. Po drugiej stronie wewn!trznego 'ier+"ienia fortyfika"ji rosy drzewa i krzaki tak g!ste( e aden nie'rzyja"ie& nie m$g 'rzedosta* si! %ez ko'ot$w do miasta. Da&ej "i)gn!y si! u&i"e i wznosiy %udynki( 'ostawione w ogromnej wi!kszo+"i z kamienia. Mimo '$5nej godziny 'rzed miejsk) %ram) to"zy&i si! &udzie. /artowni"y zatrzymywa&i i 'rze'ytywa&i kadego z oso%na. Lady 4di&! zna&i %ardzo do%rze( nie musiaa wi!" "zeka* na swoj) ko&ej( 'rze'u+"i&i j)( od'rowadzaj)" artami o znakomitej Azdo%y"zyB i udany"h owa"h. .erard znosi zar$wno arty( jak i mao su%te&ne komentarze z mi&"z)") godno+"i). 4di&a wt$rowaa stranikom w wesoo+"i( do'$ki jeden 'rzy ostatniej %ud"e nie krzykn) za ni). 0 /idz!( &ady 4di&o( e trza "i %yo s'!ta* tego fa"eta jak wie'rzka( "o %y n$g za 'as nie za%ra. ;+mie"h ry"erki zamar. 6ie&one o"zy zamigotay szmaragdem. 4dwr$"ia si! i 'osaa stranikowi takie s'ojrzenie( e "ay stan) w ')sa"h i "o ywo 'o%ieg do swojej str$$wki. 0 -retyn 0 mrukn!a. Potrz)sn!a "zarnymi warko"zami( za+miaa si! sztu"znie( .erard widzia jednak wyra5nie( e wer%a&na strzaa trafia j) w "zuy 'unkt. 4di&a 'rowadzia konia w+r$d &udzkiej masy sto"zonej na u&i"a"h. Ludzie z "iekawo+"i) ga'i&i si! na .erarda. -iedy zo%a"zy&i sym%o& na jego tuni"e( za"z!&i drwi* i na'omyka* go+no o zakrwawionym ostrzu katowskiego to'ora. ;ku"ie nie'ewno+"i kosztowao .erarda "hwi&! nie'okoju( nieoma& 'aniki. , "o( je+&i

nie 'rzekona i"h do swojej wersji8 2o( je+&i mu nie uwierz)8 /yo%razi so%ie( jak "i)gn) go na 'ieniek( roz'a"z&iwie za'ewniaj)"ego o swojej niewinno+"i. 3ak wkadaj) mu na gow! "zarny worek( a si&na r!ka 'rzygina j) do z%ryzganego krwi) k&o"a. Prawie 'o"zu ostatnie "hwi&e 'rzeraenia w o"zekiwaniu na +wist o'adaj)"ego to'ora. #y"erza 'rze%ieg dresz"z. 4%razy( jakie 'rzywoa w swojej gowie( %yy tak ywe( e o%&a go zimny 'ot. 6rugawszy si! za u&eganie wyo%ra5ni( nakaza so%ie kon"entra"j! na tu i teraz. 6 niejasny"h 'owod$w zakada( e &ady 4di&a za'rowadzi go 'rosto 'rzed #ad! #y"ersk). Miast tego( wioda teraz konia "iemn) i w)sk) u&i"zk). wie&ga"hny %udynek z kamienia. 0 .dzie jeste+my8 0 s'yta. 0 Przy aresz"ie 0 od'ara &ady 4di&a. .erard osu'ia. Tak si! szykowa do stani!"ia 'rzed #ad) #y"ersk)( e nawet mu w gowie nie 'ostao( e moga %y go 'rzywie+* gdzie indziej. 0 D&a"zego mnie tu 'rzy'rowadzia+8 0 do'ytywa si!. 0 Mo&iwo+"i masz dwie( erakij"zyku. Po 'ierwsze idziemy na 'ota"$wk!. B!dziesz moim 'artnerem( %!dziemy 'i* wino i "a) no" u'rawia* mio+*. ,&%o te 0 zoya usta w sodki u+mie"h 0 zamkniemy "i! w "e&i. 6atrzymaa konia. a +"iana"h 'on!y 'o"hodnie. G$ta 'o+wiata ognia %ia z kwadratowego( zakratowanego okna. Strae sysz)"( e si! z%&ia( 'rzy%iegy uwo&ni* j) od "i!aru wi!5nia. Pojawi si! r$wnie nadzor"a aresztu( wy"ieraj)" usta wierz"hem doni. ajwyra5niej 'rzeszkodzi&i mu w ko&a"ji. 0 Skoro mam wy%$r 0 rzu"i zjad&iwie .erard 0 wy%ieram "e&!. 0 #ada jestem 0 od'ara ko%ieta( "zu&e k&e'i)" go 'o udzie. 0 6a ni" nie "h"iaa%ym "i! zawie+*. , teraz( "$( "zas ju o'u+"i* "i!( Sodki Ty&ko nie wy&ewaj za mn) ez. 0 Prosz!( &ady 4di&o 0 odezwa si! .erard 0 "ho* 'rzez "hwi&! %)d5 'owana( musi %y* kto+( komu nazwisko uth Mondar za%rzmi znajomo. Po'ytaj o mnie. 2zy moesz zro%i* "ho* ty&e8 #y"erka +widrowaa go "hwi&! wzrokiem. 0 To moe %y* nawet za%awne. 4dwr$"ia si!( e%y 'orozmawia* z nadzor"). .erardowi zdawao si!( e zro%i na niej wraenie( nie wiedzia ty&ko( "zy do%re( "zy ze i "zy w konsekwen"ji u"zyni to( o "o j) 'o'rosi. erakij"zyku. 2zekaj) mnie o%owi)zki. a jej ko"u wida* %yo

6anim odesza( &ady 4di&a zoya zwi!zy ra'ort wszystki"h 'rzest!'stw( jaki"h do'u+"i si! .erard 0 zre&a"jonowaa( jak to zo%a"zya go na grz%ie"ie %!kitnego smoka( jak wy&)dowa&i da&eko za miastem i jak si! smok nam!"zy( e%y wyo%i* so%ie jaskini!. adzor"a y'n) na .erarda srogim okiem i 'owiedzia( e ma w 'odziemia"h wyj)tkowo so&idn) "e&!( jak%y stworzon) d&a smo"zego je5d5"a. Sztur"hn)wszy go na 'oegnanie i 'oma"hawszy r!k)( &ady 4di&a dosiada konia( "hwy"ia &ej"e ju"znego mua i ga&o'em wy'ada z dziedzi"a( zostawiaj)" .erarda na as"e nadzor"y i stranik$w. a 'r$no 'rotestowa i )da widzenia si! z dow$d") #y"erzy a&%o jakim+ innym ofi"erem. ikt nie zwra"a na niego najmniejszej uwagi. Dw$"h wartownik$w za"i)gn!o go do +rodka z okrutn) skute"zno+"i)( 'od"zas gdy 'ozostaa dw$jka trzymaa w gotowo+"i wie&kie( ostro zako"zone 'aki( na wy'adek gdy%y 'r$%owa u"ieka*. #oz"i!&i mu wi!zy 'o to ty&ko( e%y zamieni* &in! na e&azne kajdany. Strani"y gna&i go 'rzez 'omiesz"zenia( w kt$ry"h mie+"io si! %iuro nadzor"y( sta st$ i krzeso wartownika wi!ziennego. a haka"h w%ity"h r$wnymi rz!dami w +"ian! wisiay e&azne k&u"ze. .erard widzia to wszystko jedynie w 'rze&o"ie( zaraz %owiem( 'o'y"hany na 'rzemian i "i)gni!ty( gu%i)" krok( zszed 'o sto'nia"h( kt$re 'rowadziy 'rosto na w)ski korytarz w 'odziemia"h. 4+wiet&aj)" so%ie drog! 'o"hodniami 0 gdy .erard %y najwyra5niej jedynym wi!5niem na tym 'oziomie 0 strani"y za'rowadzi&i go 'od "e&! i "isn!&i do +rodka. Poinformowa&i( e ku%e %y na nie"zysto+"i( a somiany matera" do s'ania. B!dzie dostawa dwa 'osiki dziennie( rano i wie"zorem. Drzwi( z%ite z mo"ny"h d!%owy"h desek( z ma) e&azn) krat) na wysoko+"i o"zu( za"z!y si! ju zamyka*. /szystko dziao si! tak szy%ko( e mody ry"erz sta w oszoomieniu( nie mog)" uwierzy* wasnym o"zom. a korytarzu 'od "e&) zatrzyma si! nadzor"a( e%y s'rawdzi*( "zy wi!zie %ez'ie"znie siedzia ju w +rodku. .erard rzu"i si! na'rz$d( w%ijaj)" k&inem mi!dzy drzwi a +"ian!. 0 Panie: 0 %aga. 0 Musz! stan)* 'rzed #ad) #y"ersk): Powiedz im( e .erard uth Mondar jest tutaj: Mam 'i&ne wie+"i: Informa"j!... 0 4'owiesz o tym inkwizytorowi 0 u"i) "hodnym tonem nadzor"a. Strae ura"zyy .erarda sztur"hni!"iem tak %ruta&nym( e w'ad do "e&i( zata"zaj)" si! 'rzy akom'aniamen"ie d5wi!"z)"y"h kajdan. Drzwi zatrzasn!y si!. ;sysza odgos "i!ki"h krok$w ws'inaj)"y"h si! 'o sto'nia"h. Dwiato 'o"hodni rzedo( a zniko zu'enie. sz"zy"ie s"hod$w trzasn!y ko&ejne drzwi. .erard zosta sam w "iemno+"ia"h tak nie'rze%rany"h i "iszy tak wsze"hogarniaj)"ej( a

e r$wnie do%rze m$g %y* wyrzu"ony 'oza kra"e +wiata i unosi* si! teraz w 'ustej ni"o+"i( o kt$rej 'owiada si!( e istniaa na dugo 'rzed tym( jak 'ojawi&i si! %ogowie.

/> @&s,a iec Bery* Marszaek Medan siedzia ot!'iay za swoim %iurkiem( w ga%ine"ie u&okowanym w masywnym i %rzydkim gma"hu wzniesionym w Eua&ino+"ie 'rzez 2zarny"h #y"erzy. ?&fy( 'rze"hodz)" o%ok tego %udynku( odwra"ay wzrok. Marszaek reagowa 'odo%nie( nie %y

zatem "z!stym go+"iem we wasnym szta%ie.

ie m$g +"ier'ie* nagi"h( wion)"y"h "hodem

'okoi. 6adu"h s'rawia( e na +"iana"h z kamienia osiadaa wi&go* i s'rawiay wraenie( jak%y s'yway 'otem. -iedy ty&ko musia za%awi* tu dusz) "hwi&!( mia wraenie( e si! dusi( a wraenie owo nie %yo jedynie wytworem jego wyo%ra5ni. ,%y za'ewni* %ez'ie"zestwo mieszka"om( %udynek 'oz%awiono okien( smr$d '&e+ni %y wi!" wsze"ho%e"ny. Dzi+ %yo nawet jesz"ze gorzej ni zazwy"zaj. 4d$r za'"ha marszakowi nozdrza i odzywa si! 'u&suj)"ym %$&em 'od 'owiekami. B$& i na'i!"ie s'rawiy( e siedzia a'aty"zny i osowiay( nie mog)" zmusi* si! do my+&enia. ATo si! nigdy nie udaB( 'owiedzia sam do sie%ie i ju mia wyj+* z 'okoju( e%y 'rzes'a"erowa* si! na +wieym 'owietrzu( kiedy jego zast!'"a( ry"erz o imieniu Dumat( zastuka w drewniane drzwi. Marszaek zas!'i si!( wr$"i na krzeso i go+no wydmu"ha nos( 'r$%uj)" 'oz%y* si! za'a"hu st!"h&izny. Dumat 'otraktowa ten d5wi!k jako 'ozwo&enie( wszed wi!"( ostronie zamykaj)" za so%) drzwi. 0 3est tutaj 0 oznajmi( wskazuj)" za sie%ie ma"hni!"iem k"iuka. 0 -to jest( Dumat8 0 s'yta Medan. 0 3esz"ze jaki+ smokow"zyk8 0 Tak( 'anie. Bozak. -a'itan. Przy&e"iao z nim dw$"h %aaz$w. 6daje si!( e jego dra%an"i. 0 Medan smarkn) jesz"ze raz i 'otar 'iek)"e o"zy. 0 Damy rad! trzem smokow"om( 'anie 0 us'okoi go Dumat. By on dziwnym "zowiekiem. Medan darowa ju so%ie 'r$%y rozgryzienia go. iewie&ki( na%ity( "iemnowosy Dumat &at mia trzydzie+"i i tro"h!( na ty&e 'rzynajmniej zdaniem Medana wyg&)da. Marszaek niewie&e o nim wiedzia. 3ego zast!'"a %y ty'em mi&"zka( trzyma si! na dystans( rzadko u+mie"ha i ra"zej nie zamierza zosta* dusz) towarzystwa. = swoim y"iu nie o'owiada( nigdy nie 'rzy)"za si! do 'rze"hwaek inny"h onierzy( kt$rzy 'o'isywa&i si! dokonaniami na 'o&u %itwy "zy 'od 'ierzyn). 6a&edwie ki&ka &at temu 'rzysta do #y"erstwa. Dow$d"y 'rzekaza ty&ko te informa"je( kt$ry"h wymagano do wy'enienia arkuszy( a w kt$ry"h( zgodnie z 'odejrzeniami Medana( 'rawdo'odo%nie kade sowo %yo kamstwem. Marszaek nigdy nie zdoa si! dowiedzie*( "o skonio Dumata( %y 'rzy)"zy si! do #y"erzy eraki. ie %y onierzem z zamiowania. s'rze"zki. ie 'aa mio+"i) do woja"zki. ie wdawa si! w ie %y sadyst). / og$&e %rakowao mu sz"zeg$&ny"h uzdo&nie w wojskowej

materii( "ho* 'okaza w jednej z koszarowy"h %urd( e radzi so%ie w wa&"e. 2ho* %y "zowiekiem zr$wnowaonym( w jego "iemny"h o"za"h t&iy si! w!g&e( kt$re zdradzay 'on)"e gdzie+ g!%iej ognie. Medan nigdy nie %y %ardziej zdumiony( jak tego dnia( niema&e rok temu( kiedy to Dumat 'rzyszed do > oznajmi( e zako"ha si! w e&fiej ko%ie"ie i zamierza j ) 'o+&u%i*. Marszaek ro%i( "o ty&ko %yo w jego mo"y( %y znie"h!"a* swoi"h &udzi do utrzymywania kontakt$w z e&fami. 6najdowa si! w %ardzo trudnej sytua"ji 0 'od 'resj) ki'i)"y"h na'i!* rasowy"h usiuj)" utrzymywa* kontro&! nad &udno+"i)( kt$ra gor)"o i ywo nienawidzia swoi"h "iemi!y"ie&i. 6 drugiej strony musia te trzyma* na wodzy swoje oddziay. /'rowadzi surowe reguy za%raniaj)"e gwatu( a ty"h( kt$rzy w naj%ardziej intensywnym okresie oku'a"ji zama&i owe zasady( "zekaa szy%ka i surowa kara. Medan jednake mia wystar"zaj)"o due do+wiad"zenie z r$norakimi fi&ozofiami y"iowymi( %y wiedzie*( e "zasami ofiara zako"hiwaa si! w ka"ie( a nie wszystkie e&fie ko%iety 'aay o%rzydzeniem do &udzki"h m!"zyzn. Prze'yta wy%rank! Dumata( a%y u'ewni* si!( e nie %ya do ni"zego zmuszana ani zastraszana. 4dkry 'rzy okazji( i nie mia do "zynienia z jak)+ 'okr!"on) 'anni")( a&e dojrza) ko%iet)( szwa"zk) z zawodu. -o"haa ry"erza i 'ragn!a zosta* jego on). Medan u+wiadomi j)( e stanie si! 'rzedmiotem ostra"yzmu ze strony e&fiej s'oe"zno+"i( e odwr$"i si! od niej rodzina i 'rzyja"ie&e. 4d'ara( e nie ma rodziny( a je+&i nie zaak"e'tuj) jej wy%oru( nie s) 'rawdziwymi 'rzyja"i$mi. 6 tym rozumowaniem nie m$g 'o&emizowa*( "i dwoje 'o%ra&i si! wi!" zgodnie z &udzk) "eremoni)( 'oniewa e&fy ofi"ja&nie nie uznay%y tak o%rzyd&iwego a&iansu. Gy&i sz"z!+&iwie( s'okojnie( za'atrzeni w sie%ie nawzajem. Dumat suy da&ej( wy'eniaj)" rozkazy z surowym zdys"y'&inowaniem. Tote kiedy Medan musia zde"ydowa* si! na wy%$r zaufanego s'o+r$d owej garstki onierzy( kt$ra zostaa u jego %oku( %y wzi)* udzia w ostatniej o%ronie Eua&inostu( wskaza na Dumata. #eszt! wysa na 'oudnie( %y ws'ar&i Szaroszaty"h w i"h nieustaj)"y"h( %ezowo"ny"h i a%surda&ny"h 'oszukiwania"h magi"znej /iey /ayreth. Medan %ez ogr$dek wyja+ni swemu zast!'"y( "o go "zekao( nie 'otrafi%y %owiem skama* adnemu "zowiekowi i da mu wy%$r. M$g zosta* a&%o u"ie" razem z on). Dumat zde"ydowa si! zosta*. 3ego maonka( jak oznajmi( miaa zamiar trwa* u j ego %oku. 0 Panie 0 s'yta teraz adiutant 0 "zy "o+ si! stao8 Medan otrz)sn) si! w jednej "hwi&i. 6ato'iony w my+&a"h "ay "zas w'atrywa si! w Dumata( 'rzez "o ten musia 'ewnie zastanawia* si!( "zy z jego nosem %yo wszystko w 'orz)dku.

0 M$wisz( trze"h smokow"$w 0 Medan sku'i si! z trudem.

ie%ez'ie"zestwo %yo

'owane( nie m$g ju so%ie 'ozwo&i* na ko&ejne za*mienie umysowe. 0 Tak( 'anie. Damy im rad! 0 w gosie Dumata nie d5wi!"zaa nawet nuta 'rze"hwaki. Stwierdza 'o 'rostu fakt. Marszaek 'okr!"i gow) i od razu tego 'oaowa. B$& za o"zami wyra5nie 'rzy%ra na si&e. #az jesz"ze mao efektownie "hrz)kn). 0 ie( nie moemy w"i) wysya* na tamten +wiat jasz"zur"zy"h maskotek Bery&. / ko"u za"znie "o+ 'odejrzewa*. Poza tym( 'otrze%uj! tego 'osa"a( e%y zame&dowa si! z 'owrotem u tej wie&kiej zie&onej dziwki i za'ewni j)( e wszystko 'rze%iega zgodnie z '&anem. 0 Tak( 'anie. Medan 'odni$s si!. 6mierzy Dumata wzrokiem. 0 3e+&i "o+ '$jdzie nie tak( masz %y* got$w na moje rozkazy. ie w"ze+niej. 6ast!'"a skin) gow) i odsun) si! na %ok( %y 'rze'u+"i* swojego dow$d"!( 'o "zym ruszy za nim. 0 -a'itan ogga( m$j 'anie 0 zasa&utowa smokowie". 0 -a'itanie 0 zwr$"i si! do marszaek( 'od"hodz)" %&iej( %y si! z nim 'rzywita*. Bozak %y 'ot!ny( 'rzewysza Medana o jasz"zurzy e%( masywne ramiona i koniuszki skrzyde. Baazowie 0 mniejsi( "ho* r$wnie musku&arni 0 sta&i uwanie( "zujni i uz%rojeni 'o z!%y( na kt$ry"h %rak na 'ewno nie mog&i si! uskara*. 0 Przysaa mnie 3ej /ysoko+* Bery& 0 oznajmi smokowie". 0 Mam zaznajomi* "i! z o%e"n) sytua"j) mi&itarn)( od'owiedzie* na wszystkie twoje ewentua&ne 'ytania i ze%ra* informa"je o sytua"ji w Eua&ino+"ie. ast!'nie mam zame&dowa* si! u 3ej /ysoko+"i. Medan skoni si! w od'owiedzi. 0 Musisz mie* za so%) nie%ez'ie"zn) drog!( ka'itanie. To akt odwagi( 'odr$owa* 'rzez e&fi"kie terytorium z tak sk)') eskort). Dziw( e nie zostae+ zaatakowany. 0 Tak( sysze&i+my( e masz 'ro%&emy z utrzymaniem 'o 0 rz)dku w tej krainie( marszaku Medanie 0 od'ar ogga. 0 , to jest jeden z 'owod$w( d&a kt$ry"h Bery& 'rzysya ie( e%ym tu swoje wojska. 2o za+ si! ty"zy 'odr$y( &e"ie&i+my na smo"zy"h grz%ieta"h. si! o%awia s'i"zastou"hy"h 0 doda &ek"ewa)"o 0 a&e "h"iaem si! rozejrze*. 0 Mam nadziej!( e jeste+ zadowo&ony z tego( "o zo%a"zye+( ka'itanie 0 odezwa si! marszaek( nawet nie trudz)" si! tuszowaniem gniewu. 6osta wa+nie o%raony( a smokowie" m$g%y si! zdziwi*( gdy%y nie zareagowa. 0 / rze"zy samej( 'rzyjemnie si! roz"zarowaem. Byem 'rzygotowany na to( e

zastan! miasto ogarni!te zamieszkami( e zo%a"z! u&i"zne %unty. 6amiast tego( u&i"e s) 'rawie wymare. Musz! s'yta* "i!( marszaku Medanie( gdzie s) e&fy8 2zy%y u"ieky8 3ej /ysoko+* strasznie %y si! zmartwia( sysz)" takie wie+"i. 0 Le"iae+ 'onad drogami 0 od'ar zwi!5&e Medan. /idziae+ ta%uny u"hod5"$w zmierzaj)"e na 'oudnie8 0 ie( nie widziaem 0 'rzyzna ogga. 0 3ednake... 0 , moe widziae+ u"hod5"$w kieruj)"y"h si! na ws"h$d8 0 ie( marszaku( ni" nie widziaem. D&atego te... 0 2zy kiedy 'rze&atywae+ nad Eua&inostem( zwr$"i moe twoj) uwag! wie&ki '&a" wykar"zowanej( +wieo 'rzeko'anej ziemi na o%rzea"h miasta8 0 6wr$"i 0 znie"ier'&iwi si! ogga. 0 2o z nim8 0 Tam wa+nie moesz zna&e5* e&fy( ka'itanie 0 od'ar marszaek Medan. 0 ie rozumiem 0 'owiedzia ka'itan ogga. 0 Musie&i+my zro%i* "o+ z "iaami 0 "i)gn) o%oj!tnym tonem marszaek. 0 ie mog&i+my i"h 'rze"ie zostawi*( e%y gniy na u&i"a"h. Starzy( "horzy( dzie"i i stawiaj)"y o'$r rozsta&i si! z y"iem. #eszt! zatrzyma&i+my( 'rzezna"zaj)" i"h na targi niewo&nik$w w era"e. Smokowie" zmarsz"zy "zoo i od"i)gn) wargi( ukazuj)" z!%y. 0 Bery& nie wydawaa adny"h rozkaz$w ty"z)"y"h trans'ortu niewo&nik$w do eraki( marszaku. 0 6 "aym sza"unkiem 'ragn! 'rzy'omnie* zar$wno to%ie( jak i 3ej /ysoko+"i( e mnie rozkazy wydaje Pan o"y( nie za+ 3ej /ysoko+*. 3e+&i Bery& 'ragnie wyja+ni* t! kwesti! z &ordem Targonne1em( nie mam ni" 'rze"iwko. Do tego "zasu %!d! wy'enia 'o&e"enia mojego 'ana. Medan wy'rostowa ramiona( 'rzez "o jego do z%&iya si! do r!koje+"i mie"za. #!ka Dumata ju s'o"zywaa na or!u( on sam za+ 'rzesun) si! "i"ho( z markowan) nonsza&an"j)( %y stan)* tu 'rzy dw$"h %aaza"h. ogga nie domy+&a si! nawet( e jego ko&ejne sowa mog) okaza* si! ostatnimi. .dy%y za)da zo%a"zenia masowy"h gro%$w a&%o niewo&ni"zy"h o%oz$w( jedyn) rze"z)( jaka ukazaa%y si! jego o"zom( %y%y mie"z Medana wystaj)"y z jego uskowaty"h %e%e"h$w. Tym"zasem jednak smokowie" ty&ko wzruszy ramionami. 0 3a te mam swoje rozkazy( marszaku. 3estem starym wojakiem( tak jak i ty. Gaden z nas nie interesuje si! meandrami 'o&ityki. 6o! me&dunek mojej 'ani i( jak m)drze zasugerowae+( nakoni! j)( %y om$wia s'raw! z twoim 'anem( &ordem Targonne.

Medan uwanie mierzy smokow"a wzrokiem( a&e o"zywi+"ie nie %yo s'oso%u( %y rozszyfrowa* wyraz jasz"zurzego 'yska. Skin) gow)( odsun) do od mie"za i min) ogg!( zmierzaj)" w stron! drzwi( gdzie m$g za"zer'n)* +wieego( sodko 'a"hn)"ego 'owietrza. 0 Musz! zoy* skarg!( ka'itanie 0 marszaek zerkn) 'rzez rami!. 0 Skarg! na smokow"a. iejakiego .rou&a. 0 .rou&a8 0 ogga a 'o"za'a w stron! Medana. 3ego o"zy zmieniy si! w dwie sz'arki. 0 Miaem zamiar s'yta* o .rou&a. /ysa&i+my go ju 'rzeszo dwa tygodnie temu( a jak do tej 'ory nie zame&dowa si! z 'owrotem. 0 I ju si! nie zame&duje 0 wtr)"i o%"esowo rozkosznie +wieym 'owietrzem. 0 .rou& nie yje. 0 ie yje: 0 ogga nasroy %rwi. 0 3ak umar8 I to ma %y* ta skarga8 0 Ten idiota za%i nie ty&ko sie%ie 0 wyja+ni Medan 0 a&e r$wnie jednego z moi"h naj&e'szy"h agent$w( sz'iega( kt$rego umie+"iem w+r$d domownik$w -r$&owej Matki. #zu"i oggowi jadowite s'ojrzenie. 0 Teraz to ogga si! zjey. 0 2o si! stao8 0 ie ma 'ewno+"i 0 Medan wzruszy ramionami. -iedy zna&e5&i+my ty"h dw$"h 0 .rou&a i sz'iega 0 i jeden( i drugi zd)y&i ju wyzion)* du"ha. S)dzimy( e ku'ka 'o'iou o%ok zwok e&fa %ya .rou&em. /iemy ty&e ty&ko( e smokowie" 'rzy%y tutaj i 'rzekaza nam wiadomo+* od Bery&. 3u wtedy ostro za&atywao od niego krasno&udzk) gorza). aj'ewniej zaraz 'o tym( jak o'u+"i moj) kwater!( w'ad na naszego agenta( -a&indasa. ?&f ju od dawna narzeka na to( e sk)'o o'a"a si! jego informa"je. Domy+&am si!( e korzystaj)" z okazji( zagadn) .rou&a i za)da wi!kszej sumy. -iedy ten odm$wi( wsz"z!&i %$jk! i o%aj zako"zy&i j) ze skutkiem +mierte&nym. Teraz ja mam mniej o jednego sz'iega( a ty o jednego smokow"a. Dugi( gadzi j!zor swojego mie"za. 0 Dziwne to 0 odezwa si! w ko"u( a "zerwone o"zy +widroway Medana 0 e zad5ga&i si! o%ydwaj. 0 /"a&e nie takie dziwne 0 su"ho zao'onowa Medan 0 kiedy we5miesz 'od uwag!( e jeden %y wstawiony( a drugi 'rze%iegy. ogga za"isn) z!%y. 6ami$t ogonem( rysuj)" 'osadzk!. Mrukn) "o+( "o Medan oggi %ysn) miedzy z!%ami. Smokowie" j) %awi* si! r!koje+"i) a 'rzyszo+*( je+&i ju musisz wysya* smokow"$w w "harakterze 'osa"$w( u'ewnij si!( e s) trze5wi. erakij"zyk. #az jesz"ze za"i)gn) si!

'ostanowi zignorowa*. 0 3e+&i to ju wszystko( ka'itanie 0 odezwa si! marszaek( odwra"aj)" si! zn$w od smokow"a i kieruj)" w stron! ga%inetu. 0 Mam 'rzed so%) s'oro 'ra"y... 0 2hwi&a: 0 rykn) ogga. 0 / rozkaza"h( kt$re dostar"zy .rou&( stao( e -r$&owa Matka ma zosta* +"i!ta( a jej gowa dostar"zona Bery&. Tusz!( e rozkaz zosta wy'eniony( marszaku. /ezm! z so%) gow! e&fki. 2zy moe -r$&owa Matka r$wnie 'ada ofiar) jaki"h+ dziwny"h oko&i"zno+"i8 Przystan)wszy( Medan odwr$"i si! na 'i!"ie. 0 Smo"zy"a ra"zya so%ie "hy%a artowa* z tym rozkazem8 0 Gartowa*: 0 hukn) ogga. 0 Bery& jest do%rze znana ze swojego 'o"zu"ia humoru 0 od'ar marszaek. 0 ;znaem( e 3ej /ysoko+* ro%i mi 'sikusa. 0 To nie %y aden 'sikus( za'ewniam "i!( 'anie. .dzie jest -r$&owa Matka8 0 wy"edzi ogga 'rzez za"i+ni!te z!%y. 0 / wi!zieniu 0 'oinformowa go "hodnym tonem Medan. 0 Gywa. Ma %y* 'odarunkiem d&a Bery&( kiedy ta triumfa&nie wkro"zy do Eua&inostu. #ozkazy &orda Targonne1a. ogga ju otworzy 'ysk( got$w oskary* marszaka o zdrad!( ka'n) jednak ty&ko sz"z!k). Medan do%rze wiedzia( o "zym my+&a ogga. Bery& moga so%ie roi*( e jest wad"zyni) Eua&inesti. Mogo jej si! zdawa*( e #y"erze dziaaj) 'od jej aus'i"jami i w duej mierze tak wa+nie %yo. 3ednak to &ord Targonne nada& dziery 'rzyw$dztwo nad 2zarnymi #y"erzami. 2o waniejsze( "ieszy si! 'ono* du) sym'ati) kuzynki Bery&( wie&kiej "zerwonej smo"zy"y Ma&ystry@. Medan zastanawia si!( jak Ma&ys zareaguje na nag) de"yzj! Bery& odno+nie 'rzeniesienia oddzia$w do Eua&inesti. 4d'owied5 krya si! w ka'ni!"iu sz"z!ki oggi. Bery& nie zamierzaa w"hodzi* na wojenn) +"iek! z Targonne1em( kt$ry z 0 2h"! zo%a"zy* t! e&fi) zdzir! 0 rzu"i 'onuro nie oszukuje. Marszaek wskaza w kierunku s"hod$w 'rowadz)"y"h do &o"h$w 'od g$wnym %udynkiem. 0 -orytarz jest w)ski 0 'owiedzia( kiedy %aazowie ju mie&i ruszy* za swoim dow$d") 0 ie 'omie+"imy si! wszys"y. 0 2zekaj"ie tutaj 0 warkn) ogga do 'odkomendny"h. 0 Dotrzymaj im towarzystwa 0 rzu"i Medan Dumatowi( kt$ry skin) gow) i 'rawie( ogga. 0 Ge%y si! u'ewni*( e nikt tu 'ewno+"i) z miejs"a 'oskary%y si! Ma&ys.

"ho* niezu'enie( u+mie"hn) si!. Smokowie" 'o"za'a "i!ko w d$ kr!"ony"h s"hod$w. /y"iosane w &itej ska&e( %yy "hro'owate i nier$wne. Lo"hy znajdoway si! g!%oko i 'r!dko o'u+"io i"h sone"zne +wiato. Medan 'rze'rosi( e nie 'omy+&a o za%raniu 'o"hodni i za'ro'onowa( e 'o ni) wr$"). ogga ma"hn) na to r!k). Smokow"y do%rze widzie&i w "iemno+"ia"h i droga nie nastr!"zaa mu adny"h trudno+"i. Medan szed w od&ego+"i ki&ku krok$w za ka'itanem( 'o oma"ku. #az( 'rzez 'rzy'adek( nade'n) mu na ogon. Smokowie" "hrz)kn) 'oirytowany. Marszaek grze"znie 'rze'rosi. S"hodzi&i 'o s'ira&i "oraz niej( a wresz"ie stan!&i na samym do&e s"hod$w. a +"iana"h 'on!y 'o"hodnie( a&e wi!"ej z ni"h %yo dymu ni +wiata. -iedy zna&e5&i si! u 'odstawy s"hod$w( ogga za"z) mruga* i zrz!dzi*( mru)" o"zy( szuka drogi a gow! w g!stym 'owietrzu. Medan krzykn) na stranika( kt$ry wyszed im na s'otkanie. zjaw). 0 -r$&owa Matka 0 rzu"i Medan. Stranik skin) gow) i 'o'rowadzi i"h do "e&i( kt$ra %ya ni"zym innym( jak e&azn) k&atk) 'rzymo"owan) do ska&nej +"iany. Bez sowa( gestem r!ki wskaza im miejs"e. a 'ododze "e&i siedziaa 'rzyku"ni!ta e&fia ko%ieta. Dugie zote wosy %yy sztywne i %rudne. Miaa na so%ie %ogaty str$j( "ho* 'orwany i w nieadzie( 'ozna"zony "iemnymi '&amkami( kt$re mogy %y* zas"hni!tymi kro'&ami krwi. Sysz)" gos marszaka( wstaa i w%ia w ni"h wyzywaj)"e s'ojrzenie. Mimo i w &o"ha"h %yo sze+* "e&( 'ozostae +wie"iy 'ustkami. Ty&ko j) tu wi!ziono. Smokowie" z%&iy si! do "e&i. 0 , wi!" to ona: /idziaem e&fi) wied5m! dawno temu w era"e( za "zas$w 'ogromu. Mierzy j) wzrokiem z g$ry na d$( nies'iesznie( o%ra5&iwie. Laurana staa &ekko( s'okojnie i z godno+"i). /ytrzyma 0 a wzrok smokow"a( nawet nie mrugn)wszy 'owiek). Do marszaka Medana gor)"zkowym gestem "hwy"ia r!koje+* mie"za. A3asz"zur 'otrze%ny mi jest ywyB( 'rzy'omnia so%ie. 0 i"zego so%ie dziewka 0 ogga 'o)d&iwie y'a okiem. 0 Pami!tam( e wtedy te tak so%ie 'omy+&aem. / sam raz do $ka( je+&i ty&ko wytrzyma* e&fi smr$d. 0 Ta( jak m$wisz( dziewka nie5&e za&aza za sk$r! to%ie i twoim 'o%ratym"om. 0 Medan nie m$g 'owstrzyma* si! od komentarza( "ho* niema& w tej samej "hwi&i u+wiadomi so%ie( e 'o'eni %)d.

mia na"i)gni!ty "zarny ka'tur( jak kat( w tumana"h dymu jawi si! mro"zn) i widmow)

/ +&e'ia"h 0

oggi za'on) gniew. 4dsoni z!%y( s'omi!dzy kt$ry"h wy"hyn)

koniuszek dugiego j!zora. /'atruj)" si! w Lauran!( z sykiem w"i)gn) j!zyk. a %og$w( "o odesz&i( e&fko( nie %!dziesz 'atrze* na mnie takim zadowo&onym wzrokiem( kiedy ju si! z to%) roz'rawi!: #a'townie "hwy"i e&azn) krat!. Mi!+nie na wie&ki"h ramiona"h na'r!yy si!. Szar'n)( 'o"i)gn)( wyrwa drzwi z zawias$w i "isn) je na %ok( mao "o nie 'rzygniataj)" stranika( kt$ry uratowa si!( zr!"znie odskakuj)". Smokowie" w'ad do "e&i. 6u'enie zasko"zony jego nieo"zekiwanym wy%u"hem( Medan sk&) si! od tuman$w i sko"zy( e%y go 'owstrzyma*. Stranik P&an"het sta %&iej rozw+"ie"zonego ka'itana( a&e drog! grodzia mu e&azna krata( kt$r) rzu"i o'ieraa si! o jedn) z 'ozostay"h "e&. 0 2o ro%isz( ka'itanie8 0 wrzasn) Medan. 0 Bery& nie "h"iaa%y dosta* wy%rakowanego wi!5nia. 0 2h"! si! ty&ko tro"h! za%awi* 0 warkn) ogga i wy"i)gn) a'!. Bysn!a sta&. S'omi!dzy fad sukni Laurana do%ya szty&etu. Smokowie" wyhamowa( ryj)" 'azurami 'o kamiennej 'ododze. 6e zdumieniem w'atrywa si! w szty&et 'rzystawiony mu do garda. 0 ,ni kroku 0 ostrzega go Laurana w jego oj"zystej mowie. ogga za"hi"hota. 6d)y ju otrz)sn)* si! z zasko"zenia. 4'$r ty&ko 'odsy"i jego 'o)danie( ode'"hn) szty&et u'azurzon)a'). 4strze 'rze"i!o 'okryt) uskam i sk$r!( trysn!a krew( zignorowa to jednak. 2hwy"i Lauran!. 2i)g&e ze szty&etem w doni( d5gaa go( miotaj)" si! w jego 'ot!nym u+"isku. 0 Powiedziaem( 'u+* j)( jasz"zurze: S'&$tszy razem donie za"i+ni!te w 'i!+*( Medan z mo") r)%n) sukni! Laurany. P&an"hetowi udao si! w ko"u odwa&i* krat!. 6a'awszy 'on)") 'o"hodni!( zama"hn) si! ni) na e% ka'itana. Posy'ay si! iskry( 'o"hodnia rozu'aa si! na dwoje. 0 /r$"! do "ie%ie za "hwi&! 0 o%ie"a 0 ogga 'rzez z!%y i '"hn) e&fk! na +"ian!. 4dsoniwszy garnitur k$w( odwr$"i si! do swoi"h na'astnik$w. ie za%ijaj go: 0 rozkaza w e&fi"kim Medan i zdzie&i smokow"a w o)dek tak( e ten zgi) si! w'$. 0 My+&isz( e damy mu rad!8 0 wysa'a P&an"het( "e&uj)" ko&anem w %rod! 'rze"iwnika( kt$remu gowa odsko"zya do tyu. ogg! w 'oty&i"!. Taki "ios 'owa&i%y "zowieka( a&e smokowie" &edwie go 'o"zu. 3ego 'azury rozdzieray a gow! u'ade+8 6ostaw jaw s'okoju: ogga( a kt$ra teraz 'od dziwa"znym k)tem

ogga osun) si! na k&!"zki( "i)g&e jednak 'r$%owa wsta*. Laurana za'aa drewniany stoek i wyrn!a nim w e% smokow"a. Stoek 'oszed w drzazgi( a&e wa&ka. 2aa tr$jka za+ staa nad nim( dysz)" "i!ko. 0 Tak %ardzo mi 'rzykro( 'ani 0 za"z) Medan( zwra"aj)" si! do Laurany. Sukni! miaa w strz!'a"h. Twarz i donie u'strzyy '&amki krwi smokow"a. Pazury rozoray %ia) sk$r! jej 'iersi. -armazynowe kro'e&ki s)"zyy si! z ran( migo"z)" w.+wiet&e 'o"hodni. ;+mie"hn!a si! w radosnym uniesieniu i zmarsz"zya triumfa&nie %rew. Medan %y zauro"zony. igdy jesz"ze nie widzia jej tak 'i!knej( tak si&nej i nieustraszonej( a jedno"ze+nie tak kru"hej. 6anim dotaro do niego( "o ro%i( wzi) j) w ramiona i mo"no do sie%ie 'rzytu&i. 0 Powinienem %y domy+&i* si!( e ta kreatura s'r$%uje "zego+ takiego 0 "i)gn) Medan z wyrzutami sumienia. igdy nie 'owinienem %y naraa* "i! na takie nie%ez'ie"zestwo( Laurano. /y%a"z mi. Podniosa wzrok( i"h s'ojrzenia s'otkay si!. 6 jej ust 'ado agodne za'rze"zenie( 'o "zym( r$wnie agodnie( uwo&nia si! z jego u+"isku( a jej do skromnie ze%raa strz!'ki materiau na 'iersia"h. 0 ie ma za "o 'rze'rasza*( marszaku 0 'owiedziaa( a w o"za"h za%ysy fig&arne ogniki. 0 Prawd! m$wi)"( to %yo nawet za%awne. 0 S'ojrzaa na smokow"a. .os jej st!a( do zamkn!a si! w 'i!+*. 0 /ie&u z moi"h &udzi zoyo ju y"ie w tej %itwie. I jesz"ze wi!"ej zginie w ostatniej wa&"e o Eua&inost. 2zuj! 'rzynajmniej( e mam w tym sw$j udzia( "ho* may. 0 -iedy 'onownie 'odniosa ku niemu o"zy( zn$w zaja+niay 'sotnie. 0 4%awiam si!( e ze'su&i+my twojego 'osa"a( marszaku. Medan mrukn) "o+ w od'owiedzi. ie odway si! s'ojrze* na Lauran!( nie odway si! 'rzy'omnie* so%ie jej "ie'a( kt$re 'o"zu( trzymaj)" j) w ramiona"h. Przez dugie &ata nie"zuy %y na 'okusy mio+"i( tak 'rzynajmniej so%ie wmawia. Tym"zasem dawno ju temu 'oko"ha( 'ozwo&i( %y 'rze%ia go strzaa mio+"i do niej i do e&fiego narodu. 2$ za gorzka ironia( e w 'eni 'oj) to do'iero teraz( kiedy wszystko miao si! ku ko"owi. 0 2o z nim zro%imy( 'anie8 0 s'yta P&an"het. ?&f ku+tyka( masuj)" stu"zone ko&ano. 0 Pr!dzej sz&ag mnie trafi( ni w"i)gn! to "i!kie tru"ho 'o s"hoda"h 0 nie'rzyjemnym tonem od'owiedzia Medan. 0 P&an"het( od'rowad5 swoj) 'ani) do mojego ga%inetu. 6aryg&uj za so%) drzwi i "zekaj"ie tam do'$ty( do'$ki wam nie 'owiem( e ju moe"ie %ez'ie"znie wyj+*. Po drodze ogga osun) si! na 'osadzk!. Leg na %rzu"hu z rozwa&onymi nogami i tak si! sko"zya jego

'o 0 wiedz Dumatowi( e%y tu zszed i 'rzy'rowadzi z so%) ty"h "ay"h %aaz$w. P&an"het zdj) 'asz"z i zarzu"i go Lauranie na ramiona. 3edn) r!k) "iasno trzymaj)" o%ie 'oy( drug) dotkn!a doni marszaka. 6ajrzaa mu w o"zy. 0 3este+ 'ewien( e dasz so%ie rad!8 0 s'ytaa "i"ho. %$&em. 0 Tak( 'ani 0 od'ar Medan i u+mie"hn) si!. 0 Tak jak i ty( ja r$wnie do%rze si! %awiem. /est"hn!a( s'u+"ia wzrok i 'rzez moment wyg&)dao na to( e 'owie "o+ jesz"ze. ie mia o"hoty tego su"ha*. Domy+&a si!( "o 'owie 0 e jej ser"e zostao 'o"howane wraz z m!em( Tanisem. ie "h"ia so%ie u+wiadomi*( e jest zazdrosny = du"ha. /ystar"zyo mu( e go szanowaa i darzya zaufaniem. ;j) do s'o"zywaj)") na jego r!ku. Podni$s jej 'a&"e i 'rzy"isn) do swoi"h warg. 6yskawszy za'ewnienie( 'osaa mu nie+miay u+mie"h i 'ozwo&ia od'rowadzi* si! P&an"hetowi. Medan zosta sam w &o"hu( rad z "iszy( rad z zasnutego dymem mroku. #ozmasowa %o&)") do( a kiedy zn$w ze%ra si! w so%ie( za'a wiadro z wod)( kt$rej uywano do gaszenia 'o"hodni i "h&usn) %rudn) "ie"z) w twarz ka'itana oggi. Smokowie" sa'n) 'rzez zatkany nos i s'&un). 2i)g&e otumaniony 'otrz)sn) gow)( 'odni$s si! z 'odogi. 0 Ty: 0 warkn) i zato"zy si!( ma"haj)" swoj) wie&ga"hn) 'i!+"i). 0 Dorw! "i!... Medan do%y mie"za. 0 Marz! ty&ko o tym( %y zanurzy* to ostrze w twoi"h trzewia"h( ka'itanie ogga. ie ku+ mnie zatem. /r$"isz do Bery& i 'owiesz 3ej /ysoko+"i( e zgodnie z rozkazami mojego dow$d"y( &orda Targonne1a( 'rzeka! jej e&fi"k) sto&i"!( Eua&inost. /tedy r$wnie oddam w jej r!"e -r$&ow) Matk!( "a) > zdrow). 6rozumiae+( ka'itanie8 ogga 'oto"zy wzrokiem wokoo i zo%a"zy( e nie ma Laurany. 2zerwone o"zy %ysn!y w "iemno+"ia"h. 4tar usta z krwi i +&iny( w%i w Medana s'ojrzenie naadowane nienawi+"i). 0 /tedy te wr$"! 0 od'ar smokowie" 0 i wyr$wnamy nasze ra"hunki. 0 %ardzo. Dumat '!dem z%iega 'o s"hoda"h. Baazowie tu za nim( z %roni) w r!ku. 0 /szystko jest 'od kontro&) 0 oznajmi marszaek( "howaj)" mie"z do 'o"hwy. 0 -a'itan ogga za'omnia si! 'rzez "hwi&!( a&e ju wr$"ia mu 'ami!*. ie mog! si! do"zeka* 0 Medan 'ostawi na grze"zno+*. 0 awet nie wiesz( jak ie miaa na my+&i tego( e zostawia go sam na sam ze smo 0 kow"em. 2hodzio o to( e zostawia go sam na sam z

Pokonany smokowie" warkn) "o+ nieskadnie i niezdarnie wyszed z "e&i( wy"ieraj)" si! z krwi i s'&uwaj)" 'oamanym z!%em. Skin)wszy na %aaz$w( ruszy z 'owrotem 'o s"hoda"h. 0 Przydzie& ka'itanowi stra 'rzy%o"zn) 0 'o&e"i swemu zast!'"y Medan. 0 Ma zosta* %ez'ie"znie odeskortowany do swojego smo"zego wierz"how"a. Dumat zasa&utowa i do)"zy do smokow"$w ws'inaj)"y"h si! 'o sto'nia"h. Marszaek zosta jesz"ze 'rzez "hwi&! w "iemno+"ia"h. ;jrza na 'ododze skrawek %ie&i( wyszar'any z sukni Laurany 'rzez smokow"a. Materia %y de&ikatny ni"zym 'aj!"zyna. Pogadziwszy go de&ikatnie w doni( zatkn) za mankiet koszu&i( 'o "zym ruszy 'o s"hoda"h( %y %ez'ie"znie od'rowadzi* -r$&ow) Matk! do domu.

/? Des%eracka gra /ie&ka zie&ona smo"zy"a Bery& kre+&ia szerokie koa nad &asami Eua&inesti( %y rozwia* swoje w)t'&iwo+"i i u'ewni* si!( e wszystko 'rze%iegao zgodnie z '&anem. 6 jej '&anem. /ydarzenia to"zyy si! 'r!dko. zaini"jowaa. Bery&. awet z%yt 'r!dko( jak na jej gust. 4na je ie kto inny. Sk)d wi!" owo dziwne i dr!"z)"e u"zu"ie( e "o+

wymykao si! s'od jej kontro&i( e kto+ j) 'o'!dza( zmusza j) do 'o+'ie"hu8 Pw kto+ 'rzy kar"ianym sto&e sztur"hn) jej okie* tak( e rzu"ia ko+*mi( zanim inni gra"ze zd)y&i za&i"ytowa* swoje stawki. , wszystko za"z!o si! tak niewinnie. 2h"iaa ty&ko tego( "o jej si! 'rawowi"ie na&eao 0 magi"znego artefaktu. Legendarnego magi"znego artefaktu( kt$ry nie mia 'rawa znajdowa* si! w r!ka"h tego 'okur"zonego( wy'ukanego z esen"ji( &udzkiego maga( do kt$rego trafi 'rzez 'omyk! zreszt)( 'rzez tego kenderskiego zasmarkanego karzeka. ,rtefakt %y jej. 6najdowa si! na jej terytorium( a wszystko na jej terytorium na&eao do niej. -ady to wiedzia. ikt nie m$g si! z tym nie zgodzi*. 3ej suszne 'rze"ie wysiki w "e&u zdo%y"ia artefaktu miay( jak si! okazao( nie"o odmienny skutek i sko"zyy si! wysaniem armii na wojn!. Bery& o%winiaa o to swoj) kuzynk! Ma&ystry@. Dwa miesi)"e w"ze+niej zie&ona smo"zy"a sz"z!+&iwie wy&egiwaa si! w swoim &i+"iastym gniazdku( w og$&e nie za'rz)taj)" so%ie gowy agresj) na e&fy. o do%rze( moe niezu 0 'enie tak %yo. Przygotowywaa siy( za 'omo") %ogaty"h danin( kt$re +"i)gaa od e&f$w i &udzi znajduj)"y"h si! 'od jej 'anowaniem( ku'uj)" &oja&no+* &egion$w najemnik$w 0 hord go%&in$w i ho%go%&in$w i ty&u smokow"$w( i&u zdoaa skusi* o%ietni"ami gra%iey( gwatu i rzezi. Do tej 'ory trzymaa te +&ini)"e si! 'sy na kr$tkiej smy"zy( rzu"aj)" im od "zasu do "zasu jaki+ e&fi"ki o"ha' d&a zaostrzenia a'etytu. Teraz 'u+"ia je &uzem. w)t'&iwo+"i( e zwy"i!stwo %!dzie 'o jej stronie. Mimo to jednak wy"zuwaa o%e"no+* jesz"ze jednego gra"za 'rzy sto&e( gra"za( kt$rego nie moga dojrze*( 'rzyg&)daj)"ego si! zza zasony "ienia( gra"za( kt$ry 'ostawi na inn) gr!( w kt$rej stawka %ya wysza. .ra"za( kt$ry zakada( e ona( Bery&( 'rzegra. Ma&ystry@( o"zywi+"ie. Bery& nie kierowaa wzroku na '$no"( ku #y"erzom So&amnijskim i i"h sre%rnym smokom( "zy nawet %!kitnemu Skie. Sre%rne zniky rzekomo( z tego( "o donie+&i jej sz'iedzy( a -he&&endros 0 "o %yo faktem 'owsze"hnie znanym 0 'ostrada zmysy. 4sza&ay na 'unk"ie swojej 'ani( o'u+"i dominium na jaki+ "zas( a gdy wr$"i( o'owiada( jako%y 'rze%ywa w miejs"u zwanym Szaro+*. /s"h$d( gdzie wadaa "zarna -ir( r$wnie nie zajmowa my+&i Bery&. /iotk) %esti! w zu'eno+"i zadowa&ay jej ohydne miazmaty. ie"h so%ie w ni"h s'okojnie gnije. 2o za+ si! ty"zy %iaego Mrozu( smok nie %y godnym 'rze"iwnikiem d&a 'rze%iego+"i i 'ot!gi Bery&. ie( ona w'atrywaa si! w '$no"ny ws"h$d( szukaj)" tam "zerwony"h 5reni"( kt$re nieustannie +&edziy j) znad horyzontu stra"hu. ie miaa

Teraz wy"hodzio na to( e Ma&ystry@ w ko"u zro%ia ru"h( zar$wno nieo"zekiwany( jak i zmy+&ny. 6ie&ona do'iero ki&ka dni w"ze+niej odkrya( e wi!kszo+* z jej smo"zy"h 'odwadny"h 0 rdzenny"h mieszka"$w -rynnu( kt$rzy zoy&i Bery& +&u%y &oja&no+"i 0 o'u+"ia j). 6ostay ty&ko dwa "zerwone smoki( a im nie ufaa. igdy nie ufaa "zerwonym. Mimo i nikt nie %y 'ewien( gdzie uday si! 'ozostae( Bery& nie miaa w)t'&iwo+"i. Przeszy na stron! Ma&ystry@. 3ej kuzynka naj'ewniej zrywaa teraz %oki ze +mie"hu. Bery& zgrzytn!a z!%iskami i rzygn!a "hmur) truj)"y"h o'ar$w( wyo%raaj)" so%ie( e trzyma w sz'ona"h swoj) zdradzie"k) kuzynk!. Przejrzaa gierk! Ma&ys. 2zerwona wystry"hn!a j ) na dudka( zmuszaj)" do wsz"z!"ia wojny z e&fami( do 'osania swoi"h oddzia$w na 'oudnie( "ay ten "zas rosn)" w si!( kt$r) Bery& z wo&na tra"ia. Ma&ys wmanewrowaa j) w "ay ten atak na 2ytade&! Dwiata 0 misty"y ju od dawna %y&i d&a Ma&ys jak +wierz%i)"e 'od uskami 'asoyty. Bery& 'odejrzewaa teraz( e to wa+nie Ma&ystry@ 'odoya magi"zne urz)dzenie( tak e%y wie+* o nim dotara do jej uszu. Smo"zy"a rozwaaa teraz( "zy nie odwoa* swoi"h wojsk( a&e si! rozmy+&ia. #az s'usz"zone ze smy"zy( 'sy nie day%y si! ju 'onownie za'a*. 6wietrzyy tro'( zasmakoway e&fiej krwi i teraz %!d) gu"he na jej nawoywania. / zasadzie %ya rada( e 'orzu"ia ten zamiar. 6 'odnie%nej 'ers'ektywy Bery& z dum) 'rzyg&)daa si! monstrua&nemu w!owi swojej armii( 'ezn)"emu 'rzez g!ste knieje Eua&inesti. Przemarsz %y 'owo&ny. /ojsko( jak to m$wi)( sunie na wasny"h trzewia"h. 4ddziay mogy 'orusza* si! tak szy%ko jak "i!ko o%adowane furgony. Gonierze nie odway&i si! na gra%ie( nie +mie&i '&)drowa* d$%r ziemi( "o 'rze"ie mog&i%y zro%i*. 6wierzyna( a nawet ro+&inno+* Eua&inesti stan!y %owiem do wa&ki. 3a%ka struy ty"h( kt$rzy 'o nie si!gn!&i. 4d "h&e%a wy'ie"zonego z e&fi"kiej m)ki roz"horowaa si! "aa dywizja. Gonierze donosi&i o towarzysza"h zaduszony"h 'n)"zami a&%o 'rzywa&ony"h drzewami( kt$re s'u+"iy na ni"h swoje 'ot!ne konary. Tego wroga mona %yo jednak 'okona* z atwo+"i). Mona go %yo zwa&"zy* ogniem. Tumany dymu nad 'on)"ymi &asami Eua&inesti zmieniy dzie w no" nad wie&kimi 'oa"iami ,%anasinii. Bery& 'rzyg&)daa si! %ij)"ym w nie%o k!%om( od'rowadzaa je wzrokiem na za"h$d( gdzie gnay '!dzone 'orywami wiatr$w. 6 &u%o+"i) wdy"haa dym unosz)"y si! z konaj)"y"h drzew. Pod"zas gdy wojska( wo&no( a"z nie 0 u%aganie sun!y w g)% krainy( Bery& zdawaa si! z dnia na dzie rosn)* w si!. , Ma&ys8 / jej nozdrza r$wnie uderzy wojenny tuman i 'o"zuje w nim od$r wasnej

zagady. 0 Bo "ho* moe 'odst!'em zmusia+ mnie do dziaania( kuzynko 0 Bery& 'rzemawiaa do owy"h gniewny"h "zerwony"h +&e'i y'i)"y"h ku niej z za"hodu 0 oddaa+ mi ty&ko 'rzysug!. iedugo ju rz)dzi* %!d! roz&egymi ziemiami. Pod moim jarzmem znajd) si! tysi)"e niewo&nik$w. 2ay ,nsa&on usyszy o moim zwy"i!stwie nad e&fami. Twoje wojska o'usz"z) "i! i za"i)gn) si! 'od m$j sztandar. /iea /ysokiej Magii /ayreth %!dzie moja. Magowie nie zdoaj) ju wi!"ej ukrywa* 'rzede mn) swoi"h 'ot!ny"h si. Im duej "zekasz( "zaj)" si! w "ienia"h( tym si&niejsza si! staj!. Po"zekam jesz"ze( a twoja wie&ka "zaszka ukoronuje m$j totem i stan! si! wad"zyni) ,nsa&onu. Tak oto Bery& za%raa si! ju za ka&ku&owanie swoi"h zwy"i!stw. gra"z( "zeka i uwanie j) o%serwowa. Da&eko( da&eko w do&e 'ara o"zu w'atrywaa si! w Bery&( nie %yy to jednak o"zy owego gra"za( a 'rzynajmniej $w kto+ nie mia do+* "ze&no+"i( %y si! za gra"za 'o"zytywa*. To jego ko+"i grze"hotay w ku%ku i to one wy'ady na st$( gdzie o%ijay si! %ezadnie( a zamary sromotnie i ogoszono zwy"i!z"!. .i&thas sta 'rzy sekretnym wej+"iu do jednego z 'odziemny"h tune&i( %a"znie o%serwuj)" Bery&. Smo"zy"a %ya 'ot!na( zwa&ista( monstrua&na. Pokryte uskami "ie&sko( nad!te( %ezksztatne( %yo tak o"i!ae( e wydawao si! niemo&iwe( %y jej skrzyda zdoay 'oderwa* z ziemi tak o%rzyd&iw) mas!. -iedy jednak o%serwator 'rzyjrza si! %&iej( m$g ujrze* 'ot!n) musku&atur! ramion( ogromn) 'asz"zyzn! i zasi!g skrzyde. 3ej "ie 'ad na krain!( zasnu &ekko 'rzy*mione so"e i w miejs"e jasnego dnia 'rzyni$s z so%) strasz&iw) no". .i&thas wzdrygn) si!( kiedy "ie smo"zy"h skrzyde zmrozi go. 2ho* "hwi&! '$5niej %yo ju 'o wszystkim( "zu si! tak( jak%y nada& zwiesza si! nad nim "zarny "aun +mier"i. .0 2zy jest %ez'ie"znie( /asza /ysoko+*8 0 s'yta kto+ dr)"ym gosem. A ie( %ezm$zgi dzie"iaku:B( "h"ia odwarkn)* .i&thas. A ie jest %ez'ie"znie: igdzie na tym +wie"ie nie ma d&a nas azy&u. Smo"zy"a wy'atruje nas z nie%a no" i dzie. 3ej wie&otysi!"zna armia maszeruje 'rzez nasz) krain!( "hosz"z)" j) ogniem i mie"zem. Miazmatami +mier"i 'rzesonia ju so"e. Moemy o'$5ni* i"h 'rzemarsz( a&e nie moemy go 'owstrzyma*. ie tym razem. ;"iekamy( dok)d jednak8 .dzie jest owo s"hronienie( kt$rego szukamy8 Dmier*. Dmier* jest jedyn) u"ie"zk)...B. 0 /asza /ysoko+* 0 raz jesz"ze odezwa si! $w kto+. -r$& e&f$w otrz)sn) si! z wysikiem. ie o'u+"io jej jednake owo nie'okoj)"e u"zu"ie( e gdzie+ w "ienia"h( 'oza kr!giem +wiata( "zeka inny

ie jest %ez'ie"znie 0 "i)gn) stumionym gosem a&e smok na razie znikn).

#uszaj"ie si!( 'r!dko: Pr!dko: Ten tune& %y jednym z wie&u korytarzy wydr)ony"h 'rzez krasno&udy( kt$re setkom e&fi"h u"hod5"$w 'omagay wydosta* si! z 2jua&inostu i mniejszy"h osad na '$no"y( terytori$w( kt$re zostay ju zaj!te 'rzez wojska Bery&. /ej+"ie do tune&u znajdowao si! za&edwie dwie mi&e na 'oudnie od samego miasta( krasno&udy %owiem roz%udoway tune&e tak( %y si!gay sto&i"y i nawet teraz( kiedy .i&thas rozmawia z u"hod5"ami na 'owierz"hni( inne e&fy 'rzemierzay korytarz w ty&e za nim. Eua&inestyj"zy"y roz'o"z!&i ewakua"j! sto&i"y sze+* dni w"ze+niej( w dniu( kiedy .i&thas oznajmi swoim 'oddanym( e i"h ziemie zostay zaatakowane 'rzez siy smo"zy"y Bery&. Powiedzia im 'rawd!( %ruta&n) 'rawd!. I"h jedyn) szans) na 'rzetrwanie wojny %yo 'orzu"enie tego( "o miowa&i naj%ardziej( wasnej oj"zyzny. 2o gorsza( nawet gdy%y 'rzeyy 'ojedyn"ze jednostki( .i&thas nie m$g za'ewni* i"h( e 'rzetrwa e&fi"ki nar$d. Eua&inesti otrzymao rozkazy. Dzie"i musiay u"ieka*. Byy 'rzyszo+"i) rasy i na&eao je "hroni*. 6 dzie*mi 'owinni wyruszy* i"h o'iekunowie( "zy %!d) to matki( oj"owie( dziadkowie( "iotki( wujowie( "zy kuzyni. Ty"h e&f$w( kt$rzy mie&i do+* si do wa&ki( ty"h( kt$rzy %y&i zawodowymi onierzami( 'o'roszono o udzia w o%ronie Eua&inostu. ie o%ie"ywa im( e umkn) do %ez'ie"znego s"hronienia( nie m$g %owiem 'rzyo%ie"a*( e zdoaj) takowe zna&e5*. ie "h"ia ra"zy* swoi"h 'oddany"h wygodnymi kamstwami. 6%yt dugo &ud Eua&inesti drzema sodko 'od i"h 'ierzyn). Powiedzia im 'rawd!( a oni( z niemym heroizmem( zaak"e'towa&i j). Dumny %y ze swojego &udu zar$wno w tej "hwi&i( jak i w smutny"h momenta"h( kt$re nadeszy 'o niej. /s'$maonkowie rozdzie&a&i si!( jeden u"ieka z dzie"kiem( drugi zostawa na 'osterunku. 2i( kt$rym 'rzyszo zosta*( "aowa&i dzie"i z mio+"i)( tu&i&i mo"no i 'rzykazywa&i( %y %yy grze"zne i 'osuszne. Podo%nie jak .i&thas( kt$ry nie okama swojego &udu( r$wnie rodzi"e m$wi&i dzie"iom ty&ko 'rawd!. 6ostaj)"y nie o%ie"ywa&i swoim uko"hanym( e jesz"ze si! zo%a"z). Prosi&i i"h ty&ko o jedno( %y 'ami!ta&i. 6awsze 'ami!ta&i. a sygna .i&thasa e&fy wyszy z "ienistej kryj$wki drzew( kt$ry"h o%sy'ane &istowiem ga!zie "hroniy u"hod5"$w 'rzed wzrokiem Bery&. 6 nadej+"iem smoka &as "i"h( zwierz!"e odgosy zmieniay si! w sze't( 'tasie tre&e zamieray. -ada ywa istota 'rzyku"aa dr)"a( "zekaj)"( a Bery& 'rze&e"i. Teraz( kiedy ju jej nie %yo( &as oy na nowo. ?&fy "hwy"iy donie swoi"h dzie"i( 'omagaj)" 'rzy tym starszym i "horym( 'o "zym ze+&izgn!y si! w d$ w)skiego 'arowu. k&a') z ga!zi. a samym do&e znajdowao si! wej+"ie do tune&u( 'rzesoni!te

0 Szy%ko: 0 nawoywa .i&thas( rozg&)daj)" si! uwanie( wy"zekuj)" 'owrotu smoka. 0 #az0dwa: ?&fy wymin!y go %iegiem i zanurzyy si! w "iemno+"ia"h korytarzy( gdzie 'rzywitay i"h krasno&udy( wskazuj)" drog!. 3ednym z gestyku&uj)"y"h i 'okrzykuj)"y"h 'o e&fi"kuH A a &ewo( na &ewo( trzymaj"ie si! &ewej strony( uwaaj"ie tam na takie kaueB( %y Tarn .ranitowy Mie"h( krasno&udzki kr$&. ;%rany tak samo jak 'ierwszy &e'szy ro%otnik( %rod! mia o% 0 &e'ion) %rudem( %uty 'okrywaa skoru'a %ota i odamk$w ska&. ?&fy nigdy nie domy+&iy si!( z kim maj) do "zynienia. Pierwszym u"zu"iem e&f$w 'o wst)'ieniu do korytarzy %ya u&ga( e mog) ukry* si! 'od ziemi). -iedy jednak stan!y na'rze"iw szeregu krasno&ud$w( kt$re kieroway i"h g!%iej jesz"ze( od'r!enie ust)'io miejs"a nie'okojowi. ?&fy 'od 'owierz"hni) ziemi nie s) sz"z!+&iwe. ie "zuj) si! do%rze w ograni"zony"h 'rzestrzenia"h. Lu%i)( kiedy nad gowami maj) nie%o i %oga"two konar$w( kiedy mog) oddy"ha* +wieym 'owietrzem. Pod ziemi) "zekaa i"h duszno+* i "iasnota. Tune&e niosy z so%) wo "iemno+"i( g&iniastej g&e%y i giganty"zny"h "zerwi( urkhana( kt$re ryy w &itej ska&e. iekt$rzy u"iekinierzy waha&i si!( zerka&i 'rzez rami! na zewn)trz( gdzie ja+niao "zyste so"e. Pewien starszawy e&f( kt$rego .i&thas roz'ozna jako "zonka Thon0Tha&as( "zy&i senatu( odwr$"i si! i za"z) zmierza* ku wyj+"iu. 0 ie mog!( /asza /ysoko+* 0 senator zwr$"i si! do .i&thasa 'rze'raszaj)"ym tonem. 6 trudem a'a 'owietrze( twarz mia %&ad). 0 Dusz! si!: ;mr! tutaj: .i&t-as ju mia mu od'owiedzie*( a&e Tarn .ranitowy Mie"h 'ost)'i na'rz$d( zagradzaj)" drog! senatorowi. 0 Do%ry 'anie 0 odezwa si! krasno&ud( 'atrz)" zna"z)"o na dostojnika. 0 4wszem( jest tu "iemno( owszem( +mierdzi i owszem( 'owietrze nie jest moe naj+wiesze. ,&e zmiarkuj so%ie( do%ry 'anie. 0 Tarn wzni$s w g$r! %rudny 'a&e". 0 3ak "iemno %!dzie w smo"zym %rzuszysku8 3ak tam %!dzie +mierdziao8 Senator s'ojrza na krasno&uda i zdo%y si! na niky u+mie"h. 0 Masz ra"j!( 'anie. Tego akurat argumentu nie wzi)em 'od uwag!. , musz! 'rzyzna*( e jest 'rzekonuj)"y. 4dwr$"i si! w stron! korytarza. /yjrza na zewn)trz( za"zer'n) +wieego 'owietrza. Dotkn) r!ki .i&thasa na znak sza"unku. Skoniwszy si! krasno&udowi( s"hy&i gow! i zanurzy si! w tune&u( wstrzymuj)" odde"h( jak gdy%y zamierza nie oddy"ha* ju do ko"a wie&omi&owej 'odziemnej w!dr$wki. .i&thas u+mie"hn) si!.

0 6ao! si!( thanie( e nieraz ju wygaszae+ tak) mow!. 0 /ie&e razy 0 od'ar krasno&ud( gadz)" %rod! i sz"zerz)" z!%y w u+mie"hu. 0 /ie&e razy. , je+&i nie ja( to 'ewno inni 0 wskaza na swoi"h 'omo"nik$w. 0 6awsze uywamy tego samego argumentu. igdy nie zawodzi 0 'otrz)sn) gow). 0 ?&fy yj)"e 'od ziemi). -to %y 'omy+&a( "o( /asza /ysoko+*8 0 Pewnego dnia 0 odezwa si! w od'owiedzi .i&thas 0 %!dziemy musie&i nau"zy* krasno&udy ws'ina* si! 'o drzewa"h. .ranitowy Mie"h 'ry"hn)( roz%awia go sama my+&. -r!")" gow)( odda&i si! "i!kimi krokami w g)% tune&u( dono+nie zagrzewaj)" do 'ra"y krasno&udy( kt$re o"zysz"zay korytarze z odamk$w ska i s'rawdzay wytrzymao+* stem'&i 'odtrzymuj)"y"h stro'y tune&i. Dwunastooso%owa gru'ka e&f$w( "zonk$w jednej rodziny( jako ostatnia wesza do tune&u. ajstarsza "$rka( kt$ra 'rawie 'rzekro"zya ju 'r$g dojrzao+"i( zaofiarowaa si! jako o'iekunka dzie"i. 4j"ie" i matka 0 o%ydwoje wojowni"y 0 zosta&i( %y wa&"zy* w o%ronie miasta. .i&thas roz'ozna dziew"zyn!( 'ami!ta j) z %a&u maskowego( kt$ry 'rze"ie nie tak dawno jesz"ze wyda. Pami!ta( jak ta"zya w swojej naj&e'szej jedwa%nej sukni( z kwiatami we wosa"h( z o"zyma %ysz"z)"ymi sz"z!+"iem i 'odnie"eniem. Teraz jej wosy %yy 'otargane i %rudne( ozdo%ione us"hni!tymi &i+*mi( w kt$ry"h si! ukrywaa. Postrz!'iona suknia nosia +&ady 'odr$y. %owiem szukay odwagi. Podr$ z Eua&inostu %ya 'owo&na. 4d dnia( kiedy Bery& dostrzega gru'k! e&f$w na drodze i u+mier"ia je swoim truj)"ym odde"hem( 'ozosta&i nie o+mie&a&i si! 'odr$owa* na otwartej 'rzestrzeni. Trzyma&i si! &as$w( nieru"homiej)" jak kr$&ik( kiedy zo%a"zy &isa( gdy zie&ona smo"zy"a 'rze"inaa nie%o nad i"h gowami. D&atego te szy tak %o&e+nie wo&no. Pod"zas gdy .i&thas 'rzyg&)da si! jej( dziew"zyna 'odniosa ma&u"ha z 'osania z &i+"i i sosnowy"h igie. 6woawszy 'ozostae dzie"i( 'os'ieszya do wej+"ia. Dzie"i %iegy tu za ni)( starsze wzi)wszy modsze na %arana. Dok)d sza8 Do Si&9anesti. Do krainy( kt$ra %ya d&a niej ni"zym wi!"ej( jak ty&ko snem. Smutnym snem( "ae %owiem y"ie o'owiadano jej o tym( jak) nie"h!"i) i nieufno+"i) Si&9anestyj"zy"y darzy&i )ua&inestyjski"h kuzyn$w. Mimo to zmierzaa teraz ku nim( %y %aga* o s"hronienie. 6anim w og$&e dotr) do grani" Si&9anesti( razem z rodzestwem %!dzie musiaa 'rze%y* wie&e mi& 'odziemnymi tune&ami( %y nast!'nie wyj+* na jaowe i o'ustoszae a jej %&adej twarzy ma&owao si! 'rzeraenie( "ho* zna* %yo r$wnie stanow"zo+* i si!( nie do'usz"zaa do sie%ie stra"hu( modsze dzie"iaki w niej

Py&iste #$wniny( 'rzez kt$re 'rzyjdzie im si! 'rze'rawi*. 0 Pr!dko( 'r!dko: 0 'onag&a .i&thas( %o wydawao mu si! e mi!dzy wierz"hokami drzew mign!a smo"za sy&wetka. -iedy ju ostatnie dzie"ko zna&azo si! w +rodku( "hwy"i ga!ziast) k&a'! i za"i)gn) j)( zasaniaj)" wej+"ie. 3u w tune&u dziew"zyna 'rzystan!a na moment( e%y 'rze&i"zy* swoi"h 'odo'ie"zny"h. #ada( e miaa 'rzy so%ie "a) gromadk!( zdo%ya si! na 'osanie .i&thasowi u+mie"hu( 'o "zym 'odniosa gow!( i 'o'rawiwszy ma&u"ha na '&e"a"h( zag!%ia si! w 'odziemne korytarze. 3edno z dzie"i zostao w ty&e. 0 ie "h"! i+*( Trino 0 odezwao si! zaamanym gosikiem. 0 Tam jest "iemno. 0 ie( nie jest 0 wtr)"i si! .i&thas. /skaza na zwieszaj)") si! z sufitu ku&!. 6 jej wn!trza %i agodny( "ie'y %&ask( kt$ry roz+wiet&a mrok. 0 /idzisz t! &atarni!8 0 s'yta "ho'a"zka. 0 2i)gn) si! tak wzdu "aego tune&u. /iesz( sk)d si! %ierze to +wiato8 0 6 ognia8 0 zgadywa may %ez 'rzekonania. 0 6 &arw "zerwi 0 od'ar .i&thas. 0 Dorose "zerwie ko'i) d&a nas tune&e( a mae o+wiet&aj) nam drog!. ie %oisz si! ju( 'rawda8 0 ie 0 za'ewni may e&f. Siostra rzu"ia mu zgorszo 0 ne s'ojrzenie i o%&a si! ')sem. 0 6na"zy si!( nie( /asza /ysoko+*. 0 Do%rze 0 u"ieszy si! .i&thas. 0 , zatem ruszaj. 0 6 drogi: 2zerw jedzie: 4dsun)* si!: -rasno&ud m$wi "o 'rawda w j!zyku e&f$w( %rzmiao to jednak( jak%y mia usta 'ene kamieni. Dzie"i nie zrozumiay go. .i&thas dosko"zy do dziew"zyny. 0 4dsu"ie si!: 0 krzykn) do 'ozostay"h dzie"i. Sta"ie 'rzy +"ianie: Szy%ko: Po 'ododze tune&u 'rze%iegy wstrz)sy. 2hwy"iwszy wystraszon) dziew"zyn!( od"i)gn) j) ze +rodka korytarza. Bya 'rzeraona( a dzie"ko na jej r!ka"h zanioso si! 'a"zem. .i&thas wzi) ma&u"ha w ramiona i us'okaja go naj&e'iej jak 'otrafi. #eszta dzie"i sto"zya si! wok$( w'atruj)" si! w niego szeroko otwartymi o"zkami. -t$re+ za"z!o si! maza*. 0 Patrz"ie 0 odezwa si! do ni"h z u+mie"hem na usta"h. 0 nasi wy%awi"ie&e. / ko"u korytarza ukazaa si! gowa jednego z giganty"zny"h "zerwi( kt$ry"h krasno&udy uyway do ry"ia tune&i. Stw$r( nawyky do y"ia w 'odziemny"h "iemno+"ia"h( ie ma si! "zego %a*. To ag&e roz&eg si! %asowy gos( nawouj)"y w krasno&udz 0 kiej mowie i 'owtarzaj)"y 'o e&fi"ku.

nie mia o"zu. 6 "zu%ka gowy wystaway mu dwa rogi. -rasno&ud( usadowiony w 'oka5nym koszu na grz%ie"ie zwierz!"ia( trzyma w donia"h &ej"e sk$rzanej u'rz!y( kt$ra o'&ataa rogi "zerwia( dzi!ki "zemu m$g sterowa* urkhan) tak( jak e&fi"ki je5dzie" swoim rumakiem. 2zerw niewie&e so%ie ro%i z o%e"no+"i krasno&uda na swoim grz%ie"ie. Interesowa go ty&ko jego o%iad. S'&un) na &it) ska! w +"ianie tune&u. P&wo"iny zasy"zay na kamieniu( kt$ry za"z) %u&gota*. 4d +"iany odkruszyy si! s'ore odamki ska i s'ady na 'odog! tune&u. ;rkhan) otworzy 'asz"z!( "hwy"i kawa kamienia i 'okn) go. Potem 'od'ez %&iej( a %y to widok( od kt$rego uginay si! nogi. 3ego wie&ga"hne( fa&uj)"e( 'okryte sz&amem "ie&sko miao rdzawo0%r)zowy ko&or i wy 0 'eniao 'oow! korytarza. Podoga draa 'od "i!arem. Pastu"howie urkhana( jak si! i"h zwao( 'omaga&i je5d5"owi sterowa* zwierz!"iem dzi!ki "ug&om( kt$re %yy 'rzymo"owane do 'ask$w o'&ataj)"y"h jego "ie&sko. -iedy "zerw 'od'eza w stron! .i&thasa i dzie"i( ma"hn) z naga +&e') gow) i za"z) skr!"a* w kierunku +"iany( 'rzy kt$rej sta&i. Przez "hwi&! kr$& o%awia si!( e zostan) zmiadeni. Dziew"zyna s"hwy"ia kur"zowo jego r!k!. Przy"isn) j) do +"iany( osaniaj)" wasnym "iaem j) i ty&e dzie"i( i&e ty&ko zdoa. Pastu"howie wiedzie&i jednak( "o do ni"h na&ey i w mig zareagowa&i. 2iskaj)" go+ne 'rzek&estwa( krasno&udy j8fy "i)gn)* za "ug&e i tu" urkhan! 'i!+"iami i 'akami. Stworzenie 'ry"hn!o 'ot!nie 'rzez nozdrza i 'otrz)saj)" ogromn) gow)( wr$"io do 'rzerwanego 'osiku. 0 o i widzi"ie. /"a&e nie %yo tak strasznie 0 odezwa si! radosnym tonem .i&thas. Dzie"i nie wyg&)day na sz"zeg$&nie 'o"ieszone( a&e na ostre sowo siostry stan!y w ogonku i za"z!y z o"i)ganiem zag!%ia* si! w korytarz( ostronymi s'ojrzeniami o%rzu"aj)" mijanego "zerwia. .i&thas zosta w ty&e( "zeka. 4%ie"a swojej onie( e s'otkaj) si! 'rzy wej+"iu do tune&u. 6%iera ju si! do drogi( kiedy 'o"zu "zyje+ dotkni!"ie na ramieniu. 0 ;ko"hany 0 'owiedziaa. 3ej dotyk %y de&ikatny( gos agodny i koj)"y. Musiaa zej+* 'od ziemi!( kiedy 'omaga dzie"iom. ;+mie"hn) si! do niej( a mrok roz'a"zy( kt$ry zesa na niego smok( roz'roszy si! w %&asku +wiata migo"z)"ego na jej zotej "zu'rynie. Powita&i si! szy%kim 'o"aunkiem i za"z!&i rozmawia*( gdy o%oje mie&i wie+"i do 'rzekazania i wane s'rawy do om$wienia( 4dezwa&i si! jedno"ze+nie. 0 M!u( to( "o sysze&i+my( to 'rawda. Tar"za o'ada: 0 Gono( krasno&udy zgodziy si!:( Maonkowie zami&k&i( s'ojrze&i 'o so%ie i wy%u"hn!&i +mie"hem. .i&thas nie 'otrafi so%ie 'rzy'omnie*( kiedy ostatni raz sam si! +mia a&%o sysza

+mie"h swojej ony. Po"zytuj)" to za do%ry znak( zde"ydowa. 0 Ty 'ierwsza. 3u miaa za"z)*( kiedy nag&e rozejrzaa si! i zmarsz"zya %rew. 0 , gdzie P&an"het8 .dzie twoja stra8 0 P&an"het zosta( %y 'om$" marszakowi 'o'su* szyki 'aru smokow"om. 2o za+ si! ty"zy o%stawy( rozkazaem im wr$"i* do Eua&inostu. Pani Lwi"o8 0 s'yta z udawana srogo+"i). 0 /okoo 0 od'ara z u+mie"hem. 3ej e&fi""y onierze mog&i sta* "ho*%y i na wy"i)gnie"ie r!ki( a i tak %y i"h nie zauway ani nie dosysza( "hy%a e%y sami tego "h"ie&i. ;+mie"h znikn) z jej twarzy( zgas w o"za"h. 0 atkn!&i+my si! na mod) dziew"zyn! z dzie*mi. 6a'ro'onowaam( %y 'osa* z ni) jednego z moi"h( a&e odm$wia. 4d'ara( e nie wyo%raa so%ie( %y od"i)ga* wojownika z 'o&a wa&ki. 0 -i&ka tygodni temu ta"zya na swoim 'ierwszym %a&u. Teraz "zoga si! w tune&u( u"iekaj)" 'rzed +mier"i) 0 na "hwi&! zaniem$wi( emo"je ode%ray mu gos. 0 3ake odwany jest nasz &ud: 0 wysze'ta z trudem. Sta&i w tune&u. Pod i"h sto'ami draa ziemia. -rasno&udz"y 'astu"howie wrzesz"ze&i i k&!&i. -rasno&udy 'rzyku"n!y 'rzy wej+"iu( gotowe 'oda* 'omo"n) do ko&ejnym u"hod5"om. Min!y i"h wyaniaj)"e si! z g!%i tune&i e&fy. 6o"zywszy swojego kr$&a( skoniy si! i u+mie"hn!y( za"howuj)" tak( jak gdy%y u"ie"zka "iemnymi i wi%ruj)"ymi od wstrz)s$w korytarzami( z krasno&udami w ro&i 'rzewodnik$w( %ya d&a ni"h "h&e%em 'owszednim. 4d"hrz)kn)wszy( .i&thas odezwa si! ju ra5niejszym tonem. 0 , wi!" 'otwierdziy si! 'ierwsze ra'orty( jakie do nas dotary8 Lwi"a odgarn!a z twarzy &+ni)"y kosmyk. 0 Tak( a&e "o ozna"za o'adni!"ie tar"zy( "zy to do%ry znak "zy zy( tego nie wiemy. 0 2o si! stao8 3ak do tego doszo8 2zy to Si&9anestyj"zy"y j) o'u+"i&i8 Potrz)sn!a gow)( a zota( k!dzierzawa( %ujna "zu'ryna( kt$ra 'rzys'orzya jej 'rzydomku Lwi"a( raz jesz"ze o'ada jej na o"zy. M) z "zuo+"i) 'rzygadzi doni) &oki. ;wie&%ia s'og&)da* w jej twarz. g!%oki %r)z. / 'rze"iwiestwie do jego twarzy( na kt$rej zna* %yo +&ady &udzkiego dziedzi"twa 0 w kwadratowej sz"z!"e i nie"o %ardziej okr)gy"h o"za"h 0 jej o%&i"ze %yo najzu'eniej e&fieH iekt$re za"ne Jua&inestyjskie damy z m&e"zno0r$anymi &i"ami( z 'ogard) 'atrzyy na -agonestyjk!( kt$rej sk$r! sone"zne 'romienie za%arwiy na ie "hmurz si!( ko"hana 0 u+mie"hn) si!. 0 S) tam 'otrze%ni( 'rzydadz) si! w 'rzygotowania"h do o%rony. , gdzie twoi strani"y(

wykrojone w ksztat ser"a( z migdaowymi o"zyma. Sy&wetk! miaa si&n)( w"a&e nie de&ikatn)( s'ojrzenie twarde i stanow"ze. /idz)"( e 'rzyg&)da si! jej z mio+"i) i uwie&%ieniem( Lwi"a "hwy"ia jego do i u"aowaa. 0 Brakowao mi "ie%ie 0 wyznaa "i"ho. 0 , mnie "ie%ie 0 west"hn) z g!%i ser"a i 'rzy"i)gn) j) %&iej do sie%ie. 0 3ak my+&isz( umiowana( "zy kiedyko&wiek 'rzyjdzie zazna* nam s'okoju8 2zy nastan) takie "zasy( kiedy %!dziemy mog&i s'a* jesz"ze dugo( dugo 'o ws"hodzie so"a( a 'otem %udzi* si! i 'rzez "ay dzie ty&ko o%darowywa* si! mio+"i)8 0 ie od'owiedziaa. 4n za+ u"aowa jej %ujn) grzyw! i 'rzytu&i mo"no. 0 2o z tar"z): 0 s'yta w ko"u. 0 #ozmawiaam z go"em( kt$ry widzia( jak u'ada( a&e kiedy usiowa odna&e5* -r$&ow) Matk! i jej towarzyszy( zd)y&i ju si! odda&i*. od niej adny"h wie+"i. 0 ie "h"iaem uwierzy*( e to 'rawda 0 'rzyzna .i&thas 0 a&e niesiesz u&g! mojej iezwo"znie 'o+&! emisariuszy( %y 'rzedoy&i im nasz) 'ro+%! i tros"e i odda&asz &!k. 4'usz"zeniem tar"zy Si&9anestyj"zy"y 'okazuj)( e gotowi s) 'onownie otworzy* si! d&a +wiata. 'o'rosi&i o 'omo". asz &ud dotrze tam i otrzyma wikt i da"h nad gow). 3e+&i nasz '&an ie ma si! "zemu dziwi*. ,&hana na 'ewno %ez zwoki 'rzekro"zya grani"! Si&9anesti. Moemy teraz 'rzez duszy "zas nie mie*

zawiedzie i Eua&inost 'adnie( z 'omo") naszy"h kuzyn$w stworzymy ogromn) armi!. /r$"imy( %y wykurzy* smo"zy"! z naszej oj"zystej ziemi. Lwi"a zamkn!a mu usta doni). 0 2ii( m!u. -re+&isz '&any 'atykiem na wodzie. ie mamy 'oj!"ia( "o dzieje si! w Si&9anesti( d&a"zego o'usz"zono tar"z!( "o to wszystko zna"zy. .onie" doni$s( e wsze&kie ywe stworzenia w 'o%&iu tar"zy a&%o umary( a&%o "ier'iay w agonii. By* moe owa tar"za w"a&e nie %ya d&a Si&9anesti %ogosawiestwem( ty&ko 'rzek&estwem. <aktem 'ozostaje r$wnie 0 dodaa nie"h!tnie 0 e nasi si&9anestyjs"y kuzyni w"a&e nie wykazywa&i w 'rzeszo+"i rodzinny"h u"zu*. Twojego wuja( Porthiosa( o%woa&i nie"zystym e&fem. jesz"ze gorszego. 0 ie mog) zamkn)* 'rzed nami %ram 0 twardo oznajmi .i&thas. 0 ie zro%i) tego. ie za%ierzesz mi moi"h 'atyk$w na wodzie( uko"hana. /ierz!( e o'usz"zenie tar"zy jest znakiem( e w si&9anestyjski"h ser"a"h "o+ si! zmienio. Mam d&a swojego &udu nadziej!. Przejd) 'rzez Py&iste #$wniny. Dotr) do Si&9anesti( gdzie 'owitaj) i"h nasi kuzyni. Podr$ nie %!dzie atwa( a&e &e'iej ni ktoko&wiek inny znasz odwag!( kt$ra mieszka w ser"a"h naszego &udu. 4dwag! tak)( jak ta( kt$r) 'okazaa "i owa moda dziew"zyna. ie 'aaj) mio+"i) do twojego oj"a. ;waaj) "i! za skund&ony 'omiot( twoj) matk! za+ za "o+

0 4wszem( 'odr$ %!dzie trudna 0 zgodzia si! Lwi"a( 'owanym wzrokiem %adaj)" o%&i"ze m!a. 0 ;da si!( a&e 'otrze%ny %!dzie 'rzyw$d"a( kto+( kto %!dzie 'onag&a nas( %y i+* w"i) na'rz$d( gdy o'adniemy ju z si( godni( s'ragnieni( a nie %!dzie nam dane od'o"z)*( nie znajdziemy jada ani wody. -iedy dotrzemy do Si&9anesti( naszym emisariuszem 'owinien %y* nasz kr$&. To nasz kr$& musi 'rzemawia* w naszym imieniu tak( %y+my nie sta&i si! "zered) e%rak$w. 0 Senatorowie( .owy #od$w... 0 ... %!d) si! handry"zy* z so%) nawzajem( .i&thasie( do%rze o tym wiesz. 2z!+* %!dzie "h"iaa i+* na za"h$d( zamiast na ws"h$d. Inni wy%ior) '$no" zamiast 'oudnia. , reszta w"a&e nie %!dzie "h"iaa i+*. Miesi)"ami %!d) si! o to wyk$"a*. 3e+&i w og$&e zdoaj) dotrze* do Si&9anesti( z miejs"a za"zn) rozgrze%ywa* s'ory s'rzed trzystu &at i taki %!dzie fina tej wy'rawy. .i&thasie( ty jako jedyny masz szans! 'owodzenia. Ty&ko kr$& zdoa zjedna* rozmaite frak"je i 'rze'rowadzi* swoi"h 'oddany"h 'rzez 'ustynie i 'rzekona* Si&9anestyj"zyk$w. 0 , mimo to 0 zao'onowa .i&thas 0 nie mog! %y* w dw$"h miejs"a"h jedno"ze+nie. ie mog! %roni* Eua&inostu i 'rowadzi* nar$d 'rzez Py&iste #$wniny. 0 6gadza si!( nie moesz 0 od'ara Lwi"a. 0 Musisz wyzna"zy* w Eua&ino+"ie kogo+ na swoje miejs"e. 0 3aki to kr$& umyka w %ez'ie"zne miejs"e( zostawiaj)" swoi"h 'oddany"h( %y za niego umiera&i8 0 s'yta .i&thas( marsz"z)" "zoo. 0 Taki( kt$ry 'otrafi do'i&nowa*( %y ostate"zne 'o+wi!"enie ty"h( kt$rzy zostaj)N nie 'oszo na marne 0 od'ara jego ona. 0 ie"h "i si! nie wydaje( e skoro nie zostajesz( %y zmierzy* si! ze smokiem( masz 'rzed so%) atwiejsze zadanie. Musisz nakoni* e&fy( kt$re stworzone s) do y"ia w+r$d &as$w( %ujny"h ogrod$w( hojny"h w$d( %y zaryzykoway 'rzemarsz 'rzez Py&iste #$wniny( jaow) ziemi! ru"homy"h 'iask$w i 'a&)"ego so"a. ;"zy mnie dow$d") w Eua&ino+"ie... 0 ie 0 rzu"i ty&ko. 0 ie "h"! o tym sysze*. 0 ;ko"hany... 0 -onie" dyskusji. PowiedziaemH nie( i %!d! si! tego trzyma. 3ak m$g%ym dokona* tego( "zego twoim zdaniem musz! dokona*( %ez "ie%ie u mojego %oku8 0 s'yta .i&thas( a w jego gosie roz%rzmiewaa 'asja. 0 Przyg&)daa mu si! w mi&"zeniu( a on 'owo&i taja. 0 %!dziemy ju wi!"ej o tym rozmawia* 0 o+wiad"zy. 0 , jednak kiedy+ %!dziemy musie&i. .i&thas 'okr!"i gow). ;sta za"isn) w surow) &ini!. ie

0 3esz"ze jakie+ wie+"i8 0 s'yta nag&e. Lwi"a( kt$rej doskona&e znane %yo us'oso%ienie m!a( wiedziaa( e da&sze s'ory %yy%y %ezowo"ne. 0 asze siy n!kaj) wojska Bery&. 3est i"h jednak taka mo"( e jeste+my ni"zym komary k)saj)"e watah! rozw+"ie"zony"h wi&k$w. 0 /y"ofaj i"h. Skieruj na 'oudnie. B!d) 'otrze%ni( e%y o"hrania* ty"h( kt$rzy 'rzetrwaj) u'adek Eua&inostu. 0 Pomy+&aam so%ie( e tak wa+nie rozkaesz 0 od'ara. 0 3u i"h wy"ofaam. 4d tej 'ory wojska Bery& %!d) 'ost!'owa* %ez 'rzeszk$d( gra%i)"( 'a&)" i morduj)". .i&thas 'o"zu( e nadzieja( kt$ra rozgrzewaa krew w jego ya"h( za"zyna wy"ieka*( raz jesz"ze zostawiaj)" go w "hodzie( zmroonego roz'a"z). 0 /e5miemy jednak na niej odwet. Powiedziae+( e krasno&udy 'rzystay na nasz '&an. 0 Lwi"a( auj)"( e z jej ust 'ady tak szorstkie sowa( usiowaa wy"i)gn)* go z mro"znego nastroju( w kt$ry( "o zauwaya( za"zyna si! za'ada*. 0 Tak 0 od'ar. 0 #ozmawiaem z Tarnem .ranitowym Mie"hem. S'otkanie okazao si! owo"ne. ie s'odziewaem si!( e znajd! go tutaj( w tune&a"h. My+&aem( e 'rzyjdzie mi je"ha* do samego Thor%ardinu( e%y si! z nim s'otka*( a&e sam zaj) si! 'ra"ami( mog&i+my wi!" z miejs"a wszystko usta&i*. 0 6daje so%ie s'raw!( e 'od"zas ratowania e&f$w mog) zgin)* jego 'oddani8 0 /iedzia &e'iej ni ja( jak wysok) "en! 'rzyjdzie za'a"i* krasno&udom. , mimo to gotowi s) na takie 'o+wi!"enie. A3e+&i ty&ko zie&ona smo"zy"a 'o"honie Eua&inesti( nast!'nym sma"znym k)skiem %!dzie d&a niej Thor%ardinB( tak mi 'owiedzia. 0 , gdzie krasno&udzka armia8 0 s'ytaa Lwi"a. 0 2zai si! 'od ziemi)( szykuje do o%rony Thor%ardinu. Sia setek tysi!"y( wszystko dzie&ni wojowni"y. 6 i"h 'omo") mog&i%y+my ode'rze* atak Bery&... 0 Moja droga 0 odezwa si! agodnym gosem .i&thas QQ3"rasno&udy maj) 'rawo %roni* swojej oj"zyzny. , "zy my ruszy&i%y+my im na 'omo"( je+&i%y to oni zosta&i zaatakowani8 /ie&e d&a nas zro%i&i. ;ratowa&i setki e&fi"h istnie i s) gotowi 'o+wi!"i* swoje y"ie za s'raw!( kt$ra nie jest i"h s'raw). Powinno si! i"h za to "z"i*( a nie kar"i*. Lwi"a s'iorunowaa go wzrokiem( 'rzyj)wszy na "hwi&! %untowni"z) 'ostaw!( zaraz jednak odezwaa si!( wzruszaj)" ramionami i u+mie"haj)" si! 'onuro. 0 Masz ra"j!( o"zywi+"ie. Patrzysz na s'raw! z dw$"h stron( ja za+ widz! ty&ko jedn). I d&atego wa+nie( jak m$wi!( to ty musisz 'rzewodzi* e&fom. 0 Powiedziaem 'rze"ie( e '$5niej o tym 'orozmawiamy 0 "hodno u"i) .i&thas. 0

6astanawia mnie 0 zmieni temat 0 "zy ta moda dziew"zyna 'a"ze( kiedy jest sama( kiedy z%udzi si! w no"y( a wokoo +'i) jej 'odo'ie"zni( ufaj)"y jej nawet( gdy za'adaj) g!ste "iemno+"i8 0 ie 0 od'ara Lwi"a 0 nie 'a"ze( kt$re+ z ni"h mogo%y si! %owiem o%udzi*( zo%a"zy* zy i stra"i* wiar!. .i&thas west"hn) g!%oko i 'rzytu&i on!. 0 Bery& 'rzekro"zya ju nasz) grani"!. 6a i&e dni armia stanie 'od Eua&inostem8 0 2ztery 0 od'owiedziaa Lwi"a.

1B Dr&ga %r#e# Nig)t*" ' ie&i"zne siy Miny( &edwie ki&ka setek mie"zy( utworzone zostay 'rzez gru'k! #y"erzy( kt$rzy 'od)a&i za ni) od u'iornej do&iny teraz jesz"ze ku tej dziwnej krainie. Smoki szy%oway w "iemno+"ia"h tak nie'rzenikniony"h( e .a&dar nie m$g dojrze* eraki( 'rzez San"tion 'o Si&9anesti( a

ka'itana Samu9a&a &e")"ego tu o%ok. Po'rzez $w mro"zny "aun minotaur nie widzia nawet dugiego ogona "zy skrzyde wasnego wierz"how"a. Dostrzega ty&ko jednego smoka( oso%&iwego smoka Miny( 'osa"a +mier"i( mieni si! %owiem zjawiskow) t!"z)( kt$ra %udzia zar$wno 'rzeraenie( jak i za"hwyt. 2zerwie( %!kit( zie&e( %ie&( %!kit wymieszany z "zerwieni)( gdy 'rzenikn!y si! dwie smo"ze dusze( zie&e 'o)"zona z %ie&)( a wszystkie %arwy nieustannie fa&uj)"e( a zakr!"io mu si! w gowie i musia odwr$"i* wzrok. Pr!dko jednak zn$w 'ozwo&i( %y o"zy skieroway si! ku smokowi +mier"i( %y $w niezwyky widok na'eni go za"hwytem i 'rzerazi. 6astanawia si!( sk)d w Minie odwaga( %y dosiada* %estii( kt$ra zdawaa si! tak %ez"ie&esna jak 'oranna mga( tak 'rzezro"zysta 0 widzia 'rze"ie wskro+ smoka( widzia "iemno+* za nim. Dziew"zynie jednak najwyra5niej o%"y %y nie'ok$j( a jej ufno+* %ya uzasadniona( smok %owiem ni$s j) %ez'ie"znie 'rzez ansa&oskie nie%o( %y agodne i z "z"i) 'ostawi* na ziemi. Pozostae smoki wy&)doway na roz&egej r$wninie( 'o 0 zwo&iy je5d5"om zej+* ze swoi"h grz%iet$w( 'o "zym zn$w wz%iy si! w nie%o. 0 2zekaj"ie na moje wezwanie 0 'o&e"ia im Mina. B!d! was 'otrze%owaa. Smoki 0 giganty"zne "zerwone i "hye %!kitne( 'rze%iege "zarne( dostojne %iae i sz"zwane zie&one 0 nisko s"hy&iy dumne %y( roz'ostary skrzyda i 'okoniy 'rzed ni). Smok +mier"i zato"zy ostatnie koo nad jej gow)( 'o "zym znikn)( jak%y 'o"hon!a go "iemno+*. Pozostae smoki zama"hay skrzydami i od&e"iay w r$ny"h kierunka"h. /raz z i"h startem zerwa si! 'ot!ny wiatr( kt$ry o may wos nie 'owa&i m!"zyzn. Smoki odda&iy si!( a oni zosta&i na dw$"h noga"h ty&ko( %ez wierz"how"$w( w dziwnej krainie( nie wiedz)" dokadnie( gdzie si! znajduj). /tedy usysze&i od Miny. 0 To ight&und. iegdy+ kraina ta znajdowaa si! 'od 'anowaniem #y"erza So&amnijskiego( Sotha. Bogowie da&i mu szans!( %y 'owstrzyma -atak&izm( on jednak zawi$d i skaza na k&)tw! zar$wno sie%ie( jak i swoj) ziemi!. 4d "zas$w -atak&izmu inne stra"e"ze dusze( zar$wno ywy"h( jak i zmary"h( w ight&und wa+nie odnajdyway azy& i tam 'rzy%yway( %y ight&und( zasied&a* jej g!ste "ienie. .dy #y"erze So&amnijs"y( 'rawowi"i wa+"i"ie&e

dowiedzie&i si!( e kraina ta staa si! kryj$wk) d&a wyj!ty"h s'od 'rawa( 'r$%owa&i ki&kakrotnie wy'&eni* z niej gromadz)"e si! "oraz &i"zniej "hwasty. ;siowania te nie 'rzyniosy jednak efektu i #y"erze 'r!dko za'rzesta&i wy'ad$w do kniei( zostawiaj)" je 'od wadaniem Sotha( 'rzek&!tego ry"erza. ight&und sta si! ziemi) ni"zyj)( gdzie z wasnej wo&i nikt ywy si! nie za'usz"za. -raina "ieszya si! z) saw) nawet w+r$d 2zarny"h #y"erzy eraki( zmar&i %owiem

nie 'od&egaj) adnej wadzy ywy"h. , jednak ry"erze i onierze Miny maszerowa&i za ni) w szerega"h %ez sowa skargi. Pokada&i w niej teraz tak wie&kie zaufanie( tak %ardzo w ni) wierzy&i 0 w ni) i w 3edyne B$stwo 0 e nie +mie&i kwestionowa* jej wy%or$w. Siy Miny %ez 'ro%&emu 'rzekro"zyy grani"e ight&und. ie na'otka&i na swojej ie drodze adnego nie'rzyja"ie&a 0 "zy to z krwi i ko+"i( "zy u'iornego. Maszerowa&i 'od wie&kimi "y'rysami( kt$re %yy wiekowe ju w "zasa"h wykuwania -&ejnotu Szaro+"i. nied5wiedzia. zo%a"zy&i +&adu ywej duszy( wiewi$rki "zy 'taka( myszy "zy asi"y( ani jednego je&enia "zy ie %yo te zmary"h( aden z onierzy nie 'osiada %owiem magii( kt$ra i"h 'rzy"i)gaa. 3ednak maszeruj)"y wy"zuwa&i o%e"no+* umary"h tak( jak "zuje si! s'ojrzenie niewido"zny"h o"zu. Po ki&ku dnia"h w!dr$wki 'rzez $w niesamowity &as( &udzi( kt$rzy dot)d %ez wahania 'od)a&i za Min)( za"z!a dr!"zy* nie'ewno+*. <utro na karku .a&dara sw!dziao go i straszyo si!( nieustannie %owiem ma"ha %em wokoo( e%y zo%a"zy*( "zy "o+ si! za nim nie skrada. -a'itan Samu9a& narzeka 0 'od nosem i ty&ko gdy Miny nie %yo w 'o%&iu 0 e dr!"zyy go Aokro'no+"iB. -iedy s'ytano go( "o to moga%y %y* za "horo%a( nie 'otrafi wyja+ni*( m$wi ty&ko( e donie i sto'y mia 'rzez ni) zimne tak( e aden ogie %y i"h nie ogrza( a o)dek trzyma mu w mo"nym u+"isku %$&. agy trzask s'adaj)"ej ga!zi s'rawia( e &udzie 'rzy'ada&i do ziemi( &ee&i( dr)" w 'rzeraeniu( a kto+ nie 'owiedzia im( "o to tak na'rawd! %yo. /tedy z zawstydzonymi minami 'odnosi&i si! i rusza&i da&ej. / no"y zdwojono wart!( "ho* Mina 'owiedziaa( e nie 'otrze%a adnej. ie wyja+nia( d&a"zego( a&e .a&dar domy+&a si!( e rozta"za&i nad nimi o'iek! "i( kt$rzy nie 'otrze%owa&i ju od'o"zynku. 3ako+ niesz"zeg$&nie go to 'o"ieszao i "z!sto %udzi si! ze snu( w kt$rym ota"zay go setki &udzi( w'atruj)" si! we o"zyma( w kt$ry"h nie %yo ni"( 'r$"z %$&u. Mina %ya dziwnie "i"ha 'rzez "at) drog!. Sza z 'rzodu ko&umny( nie godzia si! na adne towarzystwo( z nikim nie zamienia sowa( "ho* .a&dar dostrzega raz 'o raz ru"h jej warg( tak jak%y z kim+ rozmawiaa. -iedy zdo%y si! na 'ytanie( do kogo m$wi( od'ara ty&koH ADo ni"hB i szerokim gestem wskazaa na 'ustk!. 0 Do zmary"h( Mino8 0 s'yta z o"i)ganiem .a&dar. QQ Do dusz zmary"h. domem. 0 Potrafisz i"h zo%a"zy*8 QQ 3edyne B$stwo daje mi t! mo". 0 3a nie 'otrafi!. ie 'otrze%uj) ju duej skoru'( kt$re niegdy+ %yy im

0 Moga%ym s'rawi*( %y+ je zo%a"zy( .a&darze 0 'owiedziaa mu Mina 0 a&e %y%y to d&a "ie%ie widok %ardzo nie'rzyjemny i nie'okoj)"y. 0 tam jest8 0 Tysi)"e 0 od'ara. 0 Tysi)"e tysi!"y i jesz"ze tysi)"e wi!"ej. To dusze wszystki"h( kt$rzy odesz&i ze +wiata ywy"h( 'o"z)wszy od /ojny 2haosu. 4to( jak wie&e. , do i"h szereg$w do)"zaj) "o dnia nowe. ?&fy gin)"e w Eua&inesti i Si&9anesti( onierze tra")"y y"ie w o%ronie San"tion( matki umieraj)"e w 'oogu( dzie"i konaj)"e w "horo%ie( starzy dokonuj)"y ywota w swoi"h $ka"h 0 wszystkie te dusze na'ywaj) do fa&). S) 'rzygotowani na s'enianie wo&i 3edynego( kt$ry i"h tu 'rowadzi. 0 Powiedziaa+( e od zako"zenia /ojny 2haosu. .dzie w"ze+niej udaway si! dusze zmary"h8 0 Bogosawione dusze od'yway do za+wiat$w. Przek&!te %yy skazywane na tua"zk! 'o ziemskim 'ado&e( '$ki nie nau"zyy si! tego( "zego zanied%ay 'od"zas y"ia. -iedy ju tego dokonay( one r$wnie udaway si! na ko&ejny 'oziom istnienia. Starzy %ogowie nie dawa&i duszom adnego wy%oru. 6a ni" mie&i to( e %y* moe zmar&i w"a&e nie "h"ie&i od"hodzi*. Ge 'ragn!&i zosta* z ywymi i suy* im 'omo"). 3edyne B$stwo zrozumiao to i 'ozwo&io im zosta* na +wie"ie i suy* so%ie. 2o "zyni)( .a&darze. I %!d) "zyni*. 0 Bursztynowe s'ojrzenie Miny s'o"z!o na nim. 0 ie %!dziesz "h"ia o'u+"i* +wiata( 'rawda8 0 0 ie %!d! "h"ia o'u+"i* "ie%ie( Mino 0 od'ar. 0 Tego si! wa+nie naj%ardziej igdy do tego nie dojdzie( .a&darze 0 agodnie za 0 'ewnia go Mina. Bursztyn o%awiam w +mier"i. Ge 'rzyjdzie mi rozsta* si! z to%). za'on) "ie'ym %&askiem. 3ej do dotkn!a jego ramienia( a dotyk ogrzewa tak samo jak jantar. 0 4%ie"uj! "i. igdy mnie nie o'u+"isz. Minotaur "zu si! nieswojo. /aha si!( "zy 'owiedzie* jej to( o "zym my+&a( w o%awie( e moe j) zirytowa*7 ostate"znie jednak %y jej zast!'") i od'owiada zar$wno 'rzed ni)( jak i 'rzed swoimi 'odkomendnymi. 0 3ak dugo mamy tu jesz"ze zosta*( Mino8 Ludziom nie 'odo%a si! ten &as. Skama%ym( gdy%ym 'owiedzia( e i"h za to winie. To nie jest miejs"e d&a ywy"h. jeste+my tu mi&e widziani. 0 iedugo 0 od'ara. 0 Musz! zoy* wizyt! 'ewnej oso%ie( kt$ra yje w tym &esie. Tak( yje 0 mo"no zaak"entowaa to sowo. 0 2zarodziejowi znanemu jak Da&amar. Moe syszae+ o nim8 0 .a&dar 'okr!"i %em. 6 magami stara si! mie* tak mao do "zynienia( jak ie ight&und szerok) ie( Mino( nie "h"! i"h widzie* 0 'r!dko za'ewni minotaur. 0 3ak... jak wie&e i"h

to ty&ko %yo mo&iwe( nie zajmowa&i go ani oni( ani i"h s'rawy. 0 Potem 0 "i)gn!a Mina 0 %!d! musiaa o'u+"i* was na jaki+ "zas... 0 4'u+"i*8 0 'owt$rzy jej zast!'"a( nie 'anuj)" nad gosem. 0 4'u+"i*8 0 'od%ieg na te sowa ka'itan Samu9a&. 2o si! dzieje8 -to nas o'usz"za8 0 Mina 0 od'ar .a&dar 'rzez za"i+ni!te gardo. 0 Mino( jedynym 'owodem( d&a kt$rego oddziay jesz"ze tu s)( jeste+ ty 0 odezwa si! ka'itan. 0 3e+&i odejdziesz... 0 ie na dugo 0 dziew"zyna zmarsz"zya %rew. 0 Dugo "zy kr$tko( Mino( nie jestem 'ewien( "zy w "zasie twojej nieo%e"no+"i zdoamy w karno+"i utrzyma* &udzi 0 'owiedzia ka'itan Samu9a&. .owa "o "hwi&a wykr!"aa mu si! na %oki( "ay "zas og&)da si! za sie%ie. 0 I nie wini%ym i"h za niesu%ordyna"j!. To 'rzek&!ta kraina. /sz!dzie 'ezaj) du"hy. Sam "zuj!( jak mnie o%a): 0 /zdrygn) si!( 'otar ramiona i 'oto"zy wokoo z&!knionym wzrokiem. 0 Dostrzegasz je &edwie k)tem oka. , kiedy ju na nie s'ojrzysz( nag&e znikaj). "zowiek 'o'ad w sza&estwo. QQ Porozmawiam z &ud5mi( ka'itanie 0 o%ie"aa Mina. 0 Ty i .a&dar r$wnie musi"ie 'owiedzie* im 'ar! s$w i wasnym 'rzykadem 'okaza*( e stra"h si! was nie ima. QQ ,&e tak nie jest 0 warkn) minotaur. QQ 6mar&i nie wyrz)dz) wam adnej krzywdy. -azano im ze%ra* si! tutaj ty&ko w jednym "e&u. Su"haj) rozkaz$w 3edynego B$stwa. Su) mu( a 'rzez 3ego wstawienni"two r$wnie mnie. 0 2o to za "e&( Mino8 /"i) to 'owtarzasz( a nada& ni" = nim nie wiemy. 0 /szystko zostanie o%jawione. Musi"ie %y* "ier'&iwi > trwa* w wierze 0 od'ara Mina. Bursztyn o"zy ostyg i st!a. .a&dar i Samu9a& wymieni&i s'ojrzenia. -a'itan sta s'okojnie( nie rzu"a ju gow) na wszystkie strony ani nie 'o"iera ramion( o%awiaj)" si! o%razi* tym 'rzyw$d"zyni!. 0 3ak dugo "i! nie %!dzie8 0 s'yta minotaur. 0 ;dasz si! ze mn) do /iey "zarodzieja. P$5niej rusz! na '$no"( %y 'orozmawia* ze smokiem( kt$ry wada Pa&anthas( smokiem znanym jako -he&&endros a&%o( jak wo&! go zwa*( Skie. 0 Skie8 ,&e 'rze"ie j ego ju nie ma. /szys"y wiedz)( e wyruszy na jak)+ dziwn) misj!. 0 3est 0 od'ara Mina. 0 2zeka na mnie( "ho* jesz"ze o tym nie wie. 0 2zeka( %y* moe( e%y si! na "ie%ie rzu"i* 0 'arskn) Samu9a&. 0 4n nie jest taki( jak i" wi!"ej nie trze%a( e%y

inne %!kitne( Mino. Skie to rze5nik. Poera wasny rodzaj( %y rosn)* w si!( tak samo( jak Ma&ystry@. 0 ie 'owinna+ i+* tam sama( Mino 0 do)"zy si! .a&dar( na&egaj)". 0 /e5 z so%) kt$rego+ z nas. 0 #!ka 3edynego B$stwa 'owa&ia 2yana -rwaw) 6gu%! 0 'rzy'omniaa surowym tonem %ursztynowooka. 0 I r!ka 3edynego zmie"ie Skie( je+&i ten s'rzeniewierzy si! jego rozkazom. ,&e on 'osu"ha. ie ma wy%oru. ie %!dzie m$g si! s'rze"iwi*. .a&darze( ka'itanie Samu9a&( wy r$wnie mnie Posu"ha"ie 0 dodaa Mina. 0 #eszta &udzi 'odo%nie. 0 3ej gos i s'ojrzenie zagodniay. 0 ie musi"ie si! o%awia*. 3edyne B$stwo wynagradza ie maj) wo%e" 'osuszestwo. B!dzie"ie %ez'ie"zni w &esie umary"h. B!d) was strzeg&i. zata"za "oraz szy%sze kr!gi( jeste+my wzywani. 0 3este+my wzywani 0 mrukn) minotaur( kiedy ju dziew"zyna odda&ia si!( zanurzaj)" "oraz g!%iej w &as. 0 /yg&)da na to( e "i)g&e jeste+my wzywani. 0 Do zwy"i!stwa 0 'odsun) ka'itan Samu9a&. 0 Przywouje nas "hwaa. 'rzeszkadza mi to. , to%ie8 0 ie( ta "z!+* akurat nie 0 'rzyzna .a&dar. 0 To "o "i! gryzie 0 'oza tym( e to miejs"e zmienia nas w k!%ki nerw$w8 0 Samu9a& rozejrza si! 'o za"ienionym &esie i zatrz)s si!. 0 My+&!( e "h"ia%ym mie* tutaj "o+ do 'owiedzenia 0 mrukn) 'od nosem .a&dar. 0 3aki+ wy%$r. 0 / wojsku8 0 ka'itan za+mia si! w kuak. 0 Matu&a "i! "hy%a na gow! u'u+"ia( kiedy+ jesz"ze "ie&!"iem %y: S'ojrza na +"iek! 'rzed nimi. Mina wa+nie znika mu z o"zu. 0 o( "hod5 0 rzu"i nie'ewnie 0 ruszajmy ju. Im szy%"iej st)d wyjdziemy( tym &e'iej. .a&dar zastanawia si!. Samu9a& mia ra"j!( %ez dw$"h zda. /ojsko %yo od tego( e%y su"ha* rozkaz$w. Gonierz nie gosowa "zy "h"e( "zy moe nie "h"e szturmowa* miasta7 "zy 'odo%a mu si! stawanie twarz) w twarz z gradem strza a&%o "zy "h"e mie* wy&any na gow! ko"io z wrz)"ym o&ejem. Gonierz ro%i( "o mu si! kazao i nie zadawa z%!dny"h 'yta. Minotaur %y tego +wiadom i ak"e'towa taki stan rze"zy. 2zy to( "o dziao si! teraz( r$nio si! w jaki+ s'os$% od reszty rozkaz$w8 Tego .a&dar nie wiedzia. ie zna od'owiedzi. ie

was zy"h zamiar$w. Podejmij"ie na nowo marsz. Musimy si! s'ieszy*. -oo wydarze

1/ Nie&c#eki$a y g&-G Pa&in 'odni$s gow! znad ksi)ki( kt$r) studiowa i 'rzetar ramieniem zazawione o"zy. /zrok( niegdy+ %ystry i "zysty( 'ogorszy mu si! z wiekiem. ada& widzia do%rze z da&eka( a&e "zyta* ju musia 'rzez 'owi!kszaj)"e %inok&e( a&%o te 0 kiedy i"h nie mia La zawsze je gu%iM 0 z nosem tu 'rzy stroni"a"h. 6awiedziony( zatrzasn) ksi)k! i '"hn) j)

wskro+ %&atu( gdzie do%ia do inny"h wo&umin$w( kt$re okazay si! %ezuyte"zne. Bez o'tymizmu o%rzu"i wzrokiem 'ozostae ksi)ki zna&ezione na '$ka"h( a jesz"ze nie 'rzeg&)dane. /y%ra je d&atego( e roz'ozna "harakter 'isma swojego wuja na okadka"h i wiedzia( e ty"zyy magi"zny"h artefakt$w. ie mia 'odstaw( %y 'rzy'usz"za*( e odnosiy si! akurat do ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. Prawd! m$wi)"( uzna je za 'rzygn!%iaj)") &ektur!. 4dniesienia do magii i %og$w magii roz%udziy w nim ws'omnienia( t!sknoty i 'ragnienia. Przygniataj)"y %y nawet sam 'ok$j( w kt$rym siedzia 0 &a%oratorium wuja. /r$"i my+&) do rozmowy( kt$r) dzie w"ze+niej od%y z Da&amarem( kiedy to odkry&i( e znikn) gdzie+ kender( a Pa&in na&ega( %y otworzy* &a%oratorium wuja i 'rzewertowa* Magi"zne ksi!gi w nadziei( e znajdzie si! w ni"h jaka+ uyte"zna informa"ja na temat ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. 0 /iem( e #ada Mag$w kazaa #aist&inowi zamkn)* &a%oratorium 0 m$wi wtedy( kiedy kierowa&i si! 'o zdradzie"ki"h s"hoda"h wij)"y"h si! ser'entyn) wok$ mro"znego ser"a /iey /ysokiej Magii( "o teraz nie %yo naj%ardziej fortunn) nazw)( o i&e w og$&e kiedyko&wiek. 0 ,&e i"h ju nie ma( 'odo%nie jak nie ma ju magii. /)t'i!( e%y nas 'otem szuka&i. Da&amar zerkn) w$w"zas na niego i wyg&)dao na to( e "o+ go roz%awio. 0 ,&e z "ie%ie naiwniak( Majere. 0 D&a"zego8 0 ie domy+&asz si!8 0 zjad&iwym tonem s'yta e&f. 0 Fudzie+ si!( e znajdziesz tam magi!. 0 My siaem... "$( teraz niewane( "o my+&aem 0 Da&amar wzruszy ramionami. 0 Porta& do 4t"hani... ksi!gi zak&!*... "o+ mogo 'rze"ie zosta*. By* moe miaem nadziej!( e jaka+ dro%ina mo"y sha&afi"h %!dzie unosi* si! jesz"ze tam( gdzie "hadza&i. , moe zdawao mi si!( e odnajd! %og$w... 0 Mistrz Magii m$wi s'okojnie( w'atruj)" si! w "iemno+*( w ni"o+*. 0 M$j umys 'on) w gor)"z"e. ie %yo ze mn) naj&e'iej. 6amiast %og$w odna&azem +mier*. 4dkryem nekroman"j!. , moe ra"zej to ona mnie zna&aza. /s'i!&i si! 'o s"hoda"h i stan!&i 'rzed drzwiami( za kt$rymi kryo si! ty&e ws'omnie. Drzwiami( kt$re ongi+ zdaway si! tak k'i)"e( tak niedost!'ne( a kt$re teraz wyg&)day mamie i o%skurnie. Pa&in u+wiadomi so%ie( e min!o ju wie&e( wie&e &at( od kiedy widzia je 'o raz ostatni. a'rawd! my+&isz( e 'owstrzymay%y mnie zakazy Par0Sa&iana8 3u dawno temu zamaem 'ie"z!* na drzwia"h &a%oratorium.

0 Gywi( kt$rzy kiedy+ sta&i tu na stray( znik&i 0 zauway Da&amar. 0 'otrze%ni. 0 , Porta& do 4t"hani8 0 s'yta Majere. 0 Do ni"zego ani donik)d nie 'rowadzi 0 od'ar e&f. 0 -si!gi zak&!* wuja8

ie s) ju

0 3enna moga%y za)da* za nie s'orej sumki w swoim sk&e'ie( a&e jako za antyki( kurioza. 0 Da&amar roz%roi ma 0 gi"zny rygie&. 0 nie kender. QQ ie w"hodzisz ze mn)8 0 zdziwi si! Pa&in. ?&f 'okr!"i gow). QQ Moe to i %eznadziejna s'rawa( a&e rozejrz! si! jesz"ze za kenderem. 0 Min) ju dzie i no"( odk)d go nie ma. 3e+&i Tas %y%y tutaj( na 'ewno nie wytrzyma%y dugo %ez wysko"zenia kt$remu+ z nas 'od nosem i na'rzykrzania si!. S'$jrzmy 'rawdzie w o"zy( Da&amarze( udao mu si! zwia*. 0 4to"zyem /ie! magi"znym murem 0 o%stawa twardo 'rzy swoim "zarodziej. 0 -ender nie m$g u"ie". 0 Synne ostatnie sowa 0 zauway Majere. -iedy 'rzest!'owa 'r$g &a%oratorium wuja #aist&ina( miejs"a( w kt$rym rodziy si! jego naj'ot!niejsze i najohydniejsze magi"zne dziea( Pa&ina zdj) dresz"z trwogi i 'odnie"enia. ;"zu"ia te wy'aroway 'r!dko( ust!'uj)" miejs"a smutkowi i roz"zarowaniu( jaki"h do+wiad"za si!( gdy "zowiek wra"a do domu swojego dzie"istwa i okazuje si!( e ten jest mniejszy ni we ws'omnienia"h( a o%e"ni wa+"i"ie&e za'u+"i&i go i zanied%a&i. 4sawiony kamienny st$( %&at tak wie&ki( e m$g%y si! na nim z 'owodzeniem roz"i)gn)* minotaur( %y zakurzony i u'strzony mysimi %o%kami. Soje( kt$re mie+"iy niegdy+ efekty eks'eryment$w #aist&ina ze stworzeniem y"ia( stay na '$ka"h( a i"h zawarto+* wys"ha na wi$r i zmienia si! w tru"ho. Legendarne ksi!gi zak&!*( kt$re 'rzyna&eay nie ty&ko do #aist&ina Majere( a&e r$wnie ar"ymaga <istandanti&usa( &eay rozrzu"one w nieadzie z nadgniymi grz%ietami( kartami &e'i)"ymi si! od %rudu i 'aj!"zyn. Pa&in wsta od stou( e%y roz'rostowa* ko+"i. 6a%rawszy &am'!( kt$ra 'rzy+wie"aa jego 'ra"y( ruszy na sam konie" &a%oratorium( w stron! Porta&u do 4t"hani. Strasz&iwy Porta& zosta stworzony 'rzez "zarodziej$w -ryn( %y "i( kt$rym nie %rako wiary( odwagi i 'ot!nej magii( mog&i do 'astwa -r$&owej Takhisis. #aist&in Majere zdo%y si! na t! 'odr$( "ho* drogo za ni) za'a"i. 6a energia Porta&u emanowaa z tak) mo")( e Da&amar( ju jako Mistrz /iey( za'ie"z!towa &a%oratorium i wszystko( "o si! w nim ie zamyka%ym nawet ty"h drzwi( gdy%y

mie+"io. Materia( kt$ry 'rzykrywa niegdy+ wej+"ie do Porta&u( 'rzegni i zwiesza si! teraz strz!'ami. #ze5%ione %y 'i!"iu smok$w( kt$re dawniej ku "z"i -r$&owej 2iemno+"i 'romienioway arem( s'owija mrok. I"h o"zy zasnuy 'aj!"zyny( do 'ysk$w w'ezy 'aj)ki. -iedy+ s'rawiay wraenie( jak%y wykrzywiay 'asz"ze w niemym krzyku. Teraz zdawao si!( e wa&"z) o 'owietrze. Pa&in( 'o'rzez %y( zajrza do wn!trza Porta&u. Tam gdzie za dawny"h "zas$w roz'rzestrzeniaa si! wie"zno+*( zosta ty&ko 'usty 'ok$j niewie&ki"h rozmiar$w( zato'iony w kurzu7 kr$&estwo 'aj)k$w. Dosyszawszy sze&est szat na s"hoda"h 'rowadz)"y"h do &a%oratorium( "zarodziej w 'o+'ie"hu odda&i si! od Porta&u. /r$"i za %iurko( udaj)"( e 'o"honi!ty jest studiowaniem 'o raz wt$ry 'radawny"h ksi)g zak&!*. 0 Tas zwia 0 zame&dowa Da&amar( z im'etem otwieraj)" drzwi. 6owiwszy zimne i w+"ieke s'ojrzenie e&fa( Pa&in ugryz si! w j!zyk( e%y nie 'owiedzie*H A, nie m$wiem8B. 0 #zu"iem "zar( kt$ry mia wyszuka* kade ywe stworzenie w tym %udynku 0 "i)gn) Da&amar. 0 6ak&!"ie z&oka&izowao "ie%ie i miriady gryzoni( a&e adnego kendera. 0 3ak u"iek8 0 s'yta Majere. 0 2hod5 ze mn) do %i%&ioteki( to "i 'oka!. Pa&inowi nie a& %yo o'usz"za* &a%oratorium. 6a%ra ty&ko ksi)ki( kt$ry"h jesz"ze nie zd)y 'rzejrze*. wra"a*. Gaowa( e w og$&e 'rzyszed. 0 -r$tkowzro"zne to z mojej strony( 'rzyznaj!( a&e nigdy 'rzez my+& mi nie 'rzeszo( e%y rzu"i* "zar na komin: oznajmi Da&amar. S"hy&iwszy si!( wsadzi gow! do szy%u i wskaza 'oirytowany. 0 Po'atrz ty&ko( na kra"ie &ey ku'a sadzy i ki&ka u'k$w 'otu"zonego kamienia( kt$ry si! naj 0 wniej o%&uzowa. -omin jest w)ski( ws'ina"zka mozo&na i mudna( a&e to d&a Tasa ty&ko za"h!ta( adna 'rzeszkoda. -iedy ju %y na zewn)trz( m$g ze+&izgn)* si! 'o 'niu( a wtedy ju droga do ight&und staa 'rzed nim otworem. QQ ight&und a roi si! od zmary"h... 0 za"z) Pa&in. QQ Dodatkowa rozrywka d&a kendera 0 'rzerwa su"ho Da&amar. 0 To moja wina. Powinienem %y mie* go na oku. ,&e( m$wi)" sz"zerze( nie 'odejrzewam( e%y mimo wszystko zdoa si! st)d wydosta*. 0 4to i 'rzewrotna natura ty"h may"h 'otwork$w 0 'owiedzia Da&amar. 0 3ak "h"esz si! jakiego+ 'oz%y*( nie masz szans. ,&e kiedy jednego 'otrze%ujesz( to go nigdzie nie ma. Ge nie ws'omn!( gdzie zaszed. Teraz to ju moe %y* w '$ drogi do <&otsam. 0 ,&e zmar&i... ie zamierza tutaj

0 i" mu nie zro%i). Szukaj) ty&ko magii. 0 Ge%y odda* j) to%ie 0 gorzko do'owiedzia Pa&in. 0 Ty&ko o"ha'y. Tego( "o ro%i) z reszt)( nie zdoaem si! dowiedzie*. /idz! j) nieoma&e( roz&egy o"ean( z kt$rego usz"zkn)* mog! &edwie strumy"zek( ty&e e%y ugasi* 'ragnienie. igdy do+*( %y je zas'okoi*. a 'o"z)tku( kiedy 6ak&ina"z 2ienia w'rowadzi mnie w arkana nekroman"ji( dostawaem wszystko( "o ty&ko "h"iaem. Moja 'ot!ga %ya 'rzeogromna. My+&aem( e 'rzenosz)" si! tutaj( jesz"ze urosn! w si!. 4dkryem( z%yt '$5no( e zaw!drowaem do wasnej "e&i. , 'otem usyszaem od 3enny( e w'ado w twoje r!"e ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie. Po raz 'ierwszy od wie&u &at o%udzia si! we mnie nadzieja. 4to( konie" ko"$w( zna&azo si! wyj+"ie. 0 D&a "ie%ie 0 "hodno zauway Pa&in. 0 D&a nas wszystki"h: 0 zare'&ikowa Da&amar z %yskiem w "iemny"h o"za"h. 0 , "o si! okazao8 Po'sue+ je. 6!%y ty&ko( ty jesz"ze rozsy'ae+ wszystkie "z!+"i 'o "aej 2ytade&i Dwiata: 0 To "hy%a &e'sze( ni gdy%y dostaa je Bery&: 0 Pewnie i tak ju je zna&aza. By* moe ma do+* o&eju we %ie( e%y 'oz%iera* do ku'y kawaki... 0 ie zdoaa%y tego zro%i*. ie jestem nawet 'ewien( "zy my %y+my zdoa&i. 0 Pa&in wskaza na sterty ksi)g. 0 igdzie nie ma nawet wzmianki o tym( jak na&ey 'ost!'owa* w

'rzy'adku uszkodzenia artefaktu. 0 Bo on si! mia nigdy nie ze'su*. 3ego stw$r"a nie w'ad na to( e mog) na nim erowa* zmar&i. i%y jak m$g8 Takie rze"zy nie zdarzay si! na -rynnie za "zas$w %og$w. a -rynnie( jaki zna&i+my. 0 D&a"zego zmar&i za"z!&i na nim 'asoytowa* akurat teraz8 0 zastanawia si! Pa&in. 0 D&a"zego nie 'i!*( d&a"zego nie dziesi!* &at temu8 -iedy+ dzika magia %ya mi 'osuszna( tak samo jak to%ie 'osuszna %ya nekroman"ja( a sztuka uzdrawiania 6otej Lunie i Mistykom. 6mar&i nie wtr)"a&i si! w"ze+niej w nasze s'rawy. 0 awet najm)drzejsi z nas nigdy tak na'rawd! nie 'ozna&i &osu dusz martwy"h 0 ies'okojne du"hy zamy+&i si! Da&amar. 0 /iedzie&i+my( e niekt$rzy 'o +mier"i zostawa&i na tym '&anie( "i( kt$rzy zwi)zani %y&i ze +wiatem( jak tw$j wuj( a&%o te "i skazani na. %y nas o+wie"i*( nigdy te nie dowiedzie&i+my si!( gdzie s). 0 -&ery"y Pa&adine nau"za&i( e %ogosawione dusze 'rze"hodziy na ko&ejny sto'ie istnienia 0 wtr)"i si! Pa&in. /ierzy&i w to i m$j oj"ie"( i moja matka. Mimo to... %yy domen) %oga 2hemosha. #eszta8 .dzie oni si! udawa&i8 3ako e nikt nigdy nie wr$"i(

/yjrza 'rzez okno z nadziej) 0 i nie'okojem 0 e 'o+r$d niesz"z!sny"h zjaw dojrzy dusz! swojego oj"a. 0 Powiem "i( "o my+&! 0 'owiedzia Da&amar. 0 6wa so%ie( to ty&ko moje zdanie( nie wiem( "zy tak jest w rze"zywisto+"i. 3e+&i kiedy+ zmarym 'ozwa&ano odej+*( teraz ju nie maj) wo&nej drogi. Ta %urzowa no"... Pami!tasz t! strasz&iw) %urz!8 0 Tak 0 od'ar Pa&in 0 to nie %ya zwy"zajna %urza. , ki'iaa od magii. QQ / tej %urzy 'o%rzmiewa jaki+ gos 0 'owiedzia Da&amar. 0 .os( kt$ry hu"za w grzmo"ie i trzaska w %yskawi"a"h. ku iema& syszaem go i 'rawie rozumiaem. ,&e ty&ko niema&. 4wej no"y roz&ego si! nawoywanie i od tamtej 'ory zmar&i hordami za"z!&i "i)gn)* ight&und. 4%serwowaem i"h ze swojego okna( jak na'ywa&i ze wszystki"h stron( 0 /itaj /ieo: 0 roz&eg si! "zyj+ gos 'od oknami &a%oratorium. / tym samym momen"ie drzwiami zatrz!so dudni)"e 'ukanie. 4su'ia&i "zarodzieje s'ojrze&i 'o so%ie. 0 -to to moe %y*8 0 za"iekawi si! Pa&in( a&e nim sko"zy 'yta*( s'ostrzeg( e m$wi sam do sie%ie. 2iao Da&amara stao 'rzed nim( a&e r$wnie do%rze mogo%y %y* woskow) kuk)( jakie si! 'okazuje w o%wo5ny"h jarmarka"h. 4"zy mia otwarte( w'atrywa si! nimi 'rosto w Pa&ina( "ho* nie widzia go w"a&e. 2iao oddy"hao( na tym jednak ko"zya si! jego aktywno+*. 6anim Pa&in zd)y zareagowa*( e&f mrugn) 'owiekami. / jego o"za"h na 'owr$t zaja+niao y"ie( na 'owr$t %ysn!y inte&igen"j). 0 -to to8 0 "h"ia wiedzie* Majere. 0 Dw$"h #y"erzy %ardzo dziwnie. Da&amar m$wi i jedno"ze+nie '$ 'rowadzi a '$ "i)gn) Pa&ina 'rzez 'ok$j. -iedy doho&owa go do 'rze"iw&egej +"iany( wdusi jeden z kamieni w sz"zeg$&ny s'os$%. 2z!+* muru odsun!a si!( ukazuj)" w)skie 'rzej+"ie i s"hody. 0 ie mog) "i! tu zna&e5*: 0 krzykn) e&f( w'y"haj)" maga do +rodka. Pa&in sam doszed do 'odo%nego wniosku. 0 3ak zdoa&i 'rzedrze* si! 'rzez &as8 3ak udao im si! odna&e5* /ie!... 0 ie "zas teraz: Biegnij w d$ 'o s"hoda"h: 0 sykn) Da&amar. 0 Prowadz) do komnaty( kt$ra mie+"i si! w %i%&io 0 te"e. Stamt)d zo%a"zysz wszystko i usyszysz. Pr!dko: 6anim za"zn) "o+ 'odejrzewa*. eraki( jak to zw) si! o%e"nie. 3eden to minotaur( a drugi wyg&)da 'ot!na rzeka dusz. /ezwano i"h tu w jakim+ "e&u. , jaki to "e&...

Fomotanie w drzwi i 'okrzykiwania 'rzy%ray na si&e. 0 2zarodzieju Da&amarze 0 hu"za %asem minotaur. 0. Prze%y&i+my dug) drog!( e%y z to%) 'orozmawia*: Pa&in sko"zy w korytarz. Mistrz /iey 'rzy"isn) do do 'yty i +"iana %ezsze&estnie wsun!a si! na swoje miejs"e( zostawiaj)" "zarodzieja w kom'&etny"h "iemno+"ia"h. Do"hodz)" do sie%ie 'rzez "hwi&! 'o "aym tym zamieszaniu i 'odniesionym &arum( o'ar do o "hodny kamie. S'r$%owa rzu"i* zak&!"ie +wiata( nie maj)" wie&kiej 'ewno+"i "o do 'owodzenia. -u jego u&dze udao si!. / zag!%ieniu doni zaja+nia mu ognik( jak 'omyk +wie"y. Pa&in 'okonywa sto'nie %ezgo+nie i 'r!dko( 'rzesuwaj)" jedn) doni) 'o +"ianie( d&a asekura"ji( drug) za+ trzymaj)" w g$rze i o+wiet&aj)" so%ie drog!. S"hody wiy si! w d$ 'od tak ostrym k)tem( e 'o ostatnim zakr!"ie w'ad na +&e') +"ian! z im'etem( od kt$rego niema& roz%i so%ie gow! na kamienia"h. Szuka otworu( kt$ry( zgodnie z o%ietni"ami Da&amara( mia zna&e5*( ni" jednak nie widzia. -amienie mo"no tkwiy w za'rawie. ie m$g zna&e5* "ho*%y sz'arki "zy '!kni!"ia. M$g%y za"z)* o%awia* si!( e e&f forte&em zn$w go uwi!zi( gdy%y nie to( e sysza "oraz wyra5niej z%&iaj)"e si! g&osy. Pa&in wy"i)gn) r!k! i za"z) o%ma"ywa* kady kamie z oso%na. Pierwszy"h ki&ka( jak to kamienie( %yy zimne( twarde( "hro'owate. Si!gn) wyej. ;siowa dotkn)* jednego z gaz$w nad gow)( a wtedy zo%a"zy( jak r!ka gadko 'rze"hodzi na wy&ot. 0 o( o"zywi+"ie 0 'owiedzia 'od nosem. 0 Da&amar jest ode mnie wyszy o jak)+ gow!. Powinienem %y wzi)* to 'od uwag!. I&uzja kamienia rozwiaa si!( Pa&in zajrza 'rzez ni) 'rosto do %i%&ioteki. 6e swojego dogodnego 'unktu o%serwa"yjnego m$g zo%a"zy* %iurko( siedz)") 'rzy nim oso%! i kadego( kto w"hodzi%y do komnaty. Sysza kade sowo tak wyra5nie( jak%y sam znajdowa si! w 'okoju i musia zwa&"zy* owo kr!nuj)"e wraenie( e "i w %i%&iote"e widzie&i go r$wnie do%rze( jak on i"h. By* moe jako u"ze Da&amar "howa si! tutaj( e%y sz'iegowa* #aist&ina Majere( swojego sha&afi. Ten 'omys roz%awi Pa&ina( kt$ry szuka do%rej 'ozy"ji do o%serwa"ji 0 "o %yo 'rzedsi!wzi!"iem mao komfortowym( jako e musia sta* na 'a&"a"h( a do tego jesz"ze wy"i)ga* szyj!( e%y si!gn)* otworu w +"ianie. /s'omnienie faktu( e wuj %y +wiadom tego( e jego wasny 'odo'ie"zny go +&edzi( niez%yt 'o'rawio samo'o"zu"ie Pa&ina. Przy'omnia so%ie( e %y 'rze"ie w tej samej %i%&iote"e i naj'ewniej na t! sam) +"ian! 'atrzy( nie wiedz)"( e jaka+ jej "z)stka nie %ya rze"zywista.

Drzwi otworzyy si!. Da&amar 'u+"i go+"i 'rzodem. 3ednym z ni"h %y minotaur 0 zwa&isty i zwierz!"y z inte&igentnym %yskiem w %yd&!"y"h o"za"h( %yskiem( kt$ry zarazem wytr)"a z r$wnowagi i na'awa &!kiem. Drugi 2zarny #y"erz %y( jak to ju 'owiedzia "zarodziej( A%ardzo dziwnyB. 0 6araz( zaraz... 0 wysze'ta Pa&in( 'oraony jej widokiem w %i%&iote"e Da&amara( w z%roi &+ni)"ej w +wiet&e kominka. 0 Prze"ie ja j) znam: Moe ra"zej znaem. Mina: Dziew"zyna wesza do 'okoju i rozejrzaa si! wokoo z min)( kt$r) mag w 'ierwszej "hwi&i wzi) za dzie"i!"e zdumienie. 3ej wzrok 'rze+&izgiwa si! 'o '$ka"h 'eny"h ksi)g( 'o 'i!knym( zdo%ionym rze5%ieniami sto&e( 'o zakurzony"h stora"h( wystrz!'iony"h jedwa%ny"h "hodni"zka"h e&fi"kiej ro%oty( kt$re za+"ie&ay kamienn) 'osadzk!. /iedzia( jakie s) 'od&otki 0 mia 'rze"ie i swoje u"zenni"e 0 o"zekiwa zatem zwy"zajnego 'isku na widok "o strasz&iwszy"h 'rzedmiot$w( taki"h jak "zaszka %aaza L#aist&in 'rowadzi kiedy+ studia nad tymi istotami( naj'ewniej z zamiarem stworzenia i"h samemu. / starej 'ra"owni znajdowa si! 'een szkie&et smokow"a( a take( 'ywaj)"e w soja"h( jakie+ organy wewn!trzneM. Mina tym"zasem nie wydaa z sie%ie adnego d5wi!ku i wyg&)dao na to( e ni" w 'okoju( )"znie z Da&amarem( nie zro%io na niej wraenia. 4miota s'ojrzeniem "a) komnat!( 'rzyg&)daj)" si! wszystkiemu wnik&iwie. 4dwr$"ia twarz w stron! Pa&ina. 4"zy ko&oru %ursztynu uwanie %aday miejs"e w +"ianie( za kt$r) si! "howa. 2zarodziej mia wraenie( e 'rzejrzay i&uzj!( e ujrzay go tak jasno( jak gdy%y sta w 'okoju. Po"zu to tak wyra5nie( e a odsko"zy( rozejrza si!( szukaj)" drogi u"ie"zki( %y %owiem 'ewien( e nast!'n) rze"z)( jak) zro%i dziew"zyna( %!dzie wskazanie na i domaganie si! jego za'ania. 4"zy w'atryway si! w niego( 'o"haniay go. Pynny %ursztyn 'rzeto"zy si! nad nim fa&)( unieru"homi go( 'o "zym odda&i si!( %y kontynuowa* %adanie %i%&ioteki. takiej normy. ie widziaa go( to o"zywiste. 4fukn) sam sie%ie. 3ak ni%y miaa go zo%a"zy*8 2ofn) si! 'ami!"i) do ostatniego razu( kiedy j) widzia( sierot! w 2ytade&i Dwiata. Bya "hud) dziew"zynk) z ko+"istymi ko&anami i g!stw) 'rze'i!kny"h rdzawy"h wos$w. /yrosa na sz"zu') mod) ko%iet!( "zu'ryna %ya zgo&ona( a jej wa+"i"ie&ka %awia si! w 'rze%ieranki( 'araduj)" w z%roi #y"erzy 'asji... eraki. / wyrazie jej twarzy 'r$no %y jednak doszukiwa* si! dzie"i!"o+"i. Stanow"zy( +wiadomy( 'ewny 0 to wszystko i "o+ jesz"ze. Peen ie 'owiedziaa ni"( nie ws'omniaa o nim( a dudni)"y omot ser"a Pa&ina z wo&na wra"a do jako

0 To ty jeste+ "zarodziej Da&amar 0 odezwaa si! Mina( kieruj)" ku niemu swoje %ursztynowe s'ojrzenie. 0 Powiedziano mi( e "i! tu znajd!. 0 3estem Da&amar( Mistrz /iey. ie ukrywam( e %ardzo 'ragn)%ym dowiedzie* si!( kto 'owiedzia "i( gdzie mnie zna&e5* 0 od'ar e&f( "howaj)" donie w r!kawa"h i askawie si! skaniaj)". 0 Mistrz /iey... 0 Mina 'owt$rzya "i"ho z niezna"znym u+mieszkiem( jak gdy%y znaa 'rawdziw) wersj! wydarze. 0 3ak "i! zna&azam8 6mar&i mnie 'okierowa&i. 0 2zy%y8 0 6na* %yo( e wiadomo+* ta zanie'okoia maga. ;siowa unika* jej wzroku( wymkn)* si! s'od %ursztynowego s'ojrzenia. 0 , kime ty jeste+( Pani #y"erz( e )"z) "i! ze zmarymi tak %&iskie stosunki8 0 3estem Mina 0 od'ara. Podniosa na niego o"zy i tym razem 'o"hwy"ia go. Skin!a r!k). 0 To jest m$j zast!'"a( .a&dar. Minotaur gwatownie skin) rogatym %em. moe sk)d+ wysko"zy* i rzu"i* si! na ni"h. ie "zu si! z%yt do%rze w tej /iey. ieustannie to"zy wkoo mro"znym wzrokiem( jak%y s'odziewa si!( e w kadej "hwi&i "o+ ie o sie%ie si! jednak o%awia. 3edynym 'rzedmiotem jego troski %ya Mina. 4'ieku"zo+* s)siadowaa w nim z "z"i) i u%$stwieniem. Pa&in a si! za'a&i z "iekawo+"i. Da&amar %y ostrony. 0 Interesuje mnie( jakim s'oso%em udao wam si! "ao 'rzemierzy* Moe s'o"znie"ie8 0 Dzi!kuj!( nie skorzystamy 0 od'ara Mina. Patrzaa teraz na niego z g$ry( 'rzez "o Da&amar zna&az si! nies'odziewanie na 'rzegranej 'ozy"ji. 0 D&a"zego moje 'rzy%y"ie do ight&und tak "i! zdumiewa( "zarodzieju8 Da&amar od"hy&i si! w krze+&e( nie "h")" wstawa*( e%y nie wyj+* na niezde"ydowanego sa%eusza( a jedno"ze+nie nie "zer'i)" adnej 'rzyjemno+"i z tego( e 'atrzy si! na niego z g$ry. 0 3estem nekromant). /y"zuwam od "ie%ie magi! odezwa si!. 0 6mar&i wysysaj) magi!( ywi) si! ni). Dziwi mnie( e "ie%ie zostawi&i w s'okoju. 0 To( "o ode mnie wy"zuwasz( to nie jest magia 0 od'ara Mina( a jej gos za%rzmia nies'otykanie g!%oko i dojrza&e jak na oso%! w jej wieku. 0 /y"zuwasz mo" Boga( kt$remu su!( 3edynego B$stwa. 2o za+ si! ty"zy zmary"h( nie tkn) mnie. 3edyne B$stwo 'anuje nad zmarymi. /idz) .o we mnie i %ij) 'rzede mn) 'okony. Da&amar skrzywi si!. 0 To 'rawda: 0 rykn) gniewnie .a&dar. 0 /idziaem.na wasne o"zy: Mina 'rzy%ywa( ight&und( &ady Mino 0 'owiedzia e&f. ;siad za %iurkiem( usiuj)" %y* moe zama* "zar jej s'ojrzenia.

%y 'o'rowadzi*... 0 ...swoj) armi! do minotaura( nakazaa mu "isz!. 0 Po'rowadzi* j) 'rze"iwko komu8 0 'ado sarkasty"zne 'ytanie Da&amara. 0 6marym8 0 Prze"iwko ywym 0 od'ara Mina. 0 P&anujemy 'rzej)* kontro&! nad So&amni). 0 Musisz zatem dys'onowa* 'ot!n) armi)( Pani #y"erz 0 'owiedzia e&f. 0 Przy'rowadzia+( zdaje si!( wszystki"h 2zarny"h #y"erzy. 0 Moje wojsko jest niewie&kie 0 'rzyznaa Mina. 0 Musiaam zostawi* oddziay do 'i&nowania Si&9anesti( kt$re 'oddao si! nam nie tak dawno temu... 0 Si&9anesti... 'oddane... 0 Da&amar 'osinia. /%i w ni) wzrok. 0 ie wierz!: Mina wzruszya ramionami. 0 /ierzysz "zy nie( wszystko mi jedno. Poza tym( d&a"zego "i! to tak zajmuje8 Tw$j &ud wyrzek si! "ie%ie( tak 'rzynajmniej syszaam. /s'omniaam o tym ty&ko 'rzy okazji. Przyszam( %y 'o'rosi* "i! o 'rzysug!( Mistrzu /iey. Da&amar %y 'rzej!ty do ywego. Pa&in wiedzia( e "ho* utrzymywa( i nie daje wiary jej sowom( mro"zny e&f zdawa so%ie s'raw!( e s) one 'rawdziwe. ie mona %yo su"ha* tego s'okojnego( stanow"zego( 'ewnego tonu i w)t'i* w "oko&wiek( o "zym m$wia. 2zarodziej wa&"zy o utrzymanie "ho*%y zewn!trzny"h oznak samokontro&i. 2h"ia%y zada* 'ar! 'yta( za)da* ki&ku od'owiedzi( nie wiedzia jednak( jak mia%y to zro%i*( nie zdradzaj)" si! 'rzy tym ze swoj) nie"odzienn) trosk). Mio+* Da&amara do swojego &udu %ya u"zu"iem( kt$remu nieustannie za'rze"za( a ro%i)" to( nieustannie 'otwierdza. 0 Do%rze syszaa+ 0 odezwa si! z wymuszonym u+mie"hem. 0 Prze'!dzi&i mnie. 2o m$g%ym d&a "ie%ie zro%i*( &ady Mino8 0 Mam zamiar s'otka* si! z kim+ tutaj 0 za"z!a. 0 Tutaj8 / /iey8 0 Da&amar %y tak zdumiony( a ode%rao mu mow!. 0 Mowy nie ma. ie 'rowadz! o%ery( 'ani. 0 6daj! so%ie z tego s'raw!( "zarodzieju Da&amarze od'ara Mina( a jej gos %rzmia agodnie. 0 6daj! so%ie s'ra 0 we z tego( e to( o "o "i! 'rosz!( %!dzie narzu"aniem si!( niedogodno+"i) d&a "ie%ie( 'rzeszkod) w twoi"h studia"h. 3ednak %y doszo do s'otkania( o kt$rym m$wi!( musz) zosta* s'enione 'ewne sz"zeg$&ne warunki &oka&owe. , /iea /ysokiej Magii s'enia wszystkie te wymagania. / rze"zy samej( to jedyne miejs"e na -rynnie( kt$re je s'enia. S'otkanie zatem musi od%y* si! tutaj. 0 , ja nie mam w tej s'rawie ni" do 'owiedzenia8 2o to za wymagania( o kt$ry"h ight&und 0 doko"zya dziew"zyna. -ad)" do na ramieniu

m$wisz8 0 do'ytywa si! na"hmurzony Da&amar. 0 ie wo&no mi i"h zdradzi*. 3esz"ze nie teraz. 2o za+ si! ty"zy twojego zdania w tej s'rawie( to( "o masz do 'owiedzenia( zu'enie si! nie &i"zy. 3edyne B$stwo zde"ydowao( e tak %!dzie( wi!" tak wa+nie %!dzie. 2iemne o"zy e&fa za'on!y. 6marsz"zki na twarzy wygadziy si!. 0 Tw$j go+* jest mi&e widziany w /iey( 'ani. 2h"ia%ym u"zyni* jego 'o%yt tutaj jak naj%ardziej komfortowym( 'omogo%y mi wi!"( gdy%ym "o+ o nim wiedzia... "zy to m!"zyzna( "zy ko%ieta8 Moe jakie+ imi!8 0 Dzi!kuj! "i( "zarodzieju 0 'rzerwaa mu Mina i odwr$"ia si! do wyj+"ia. 0 -iedy 'rzy%!dzie $w go+*8 0 dr)y Da&amar. 0 Sk)d mam wiedzie*( e oso%a( kt$ra 'rzyjdzie( %!dzie t)( kt$rej o"zekujesz8 0 B!dziesz wiedzia 0 od'ara Mina. 0 /y"hodzimy( .a&darze. Minotaur 'rzeszed ju 'rzez 'ok$j i wa+nie si!ga do k&amki. 0 Moga%y+ i mnie wy+wiad"zy* w zamian 'rzysug!( 'ani 0 'rzymi&nie zagadn) Da&amar. Mina s'ojrzaa 'rzez rami!. 0 3ak)( "zarodzieju8 0 -ender( kt$rego uywaem do %ardzo wanego eks'erymentu( u"iek mi 0 odezwa si! Da&amar tonem tak zwy"zajnym( jak%y kenderzy %y&i %iaymi myszkami( kt$re nor 0 ma&nym 'orz)dkiem rze"zy gu%i) si! i znajduj). 0 4 i&e jego utrata nie ma d&a mnie wi!kszej wagi( eks'eryment( owszem. Bardzo "h"ia%ym go mie* z 'owrotem( a wydaje mi si!( e %y* moe( skoro zamierzasz w'rowadzi* swoj) armi! do ight&und( natkniesz si! gdzie+ na niego. 3e+&i tak( %y%ym wdzi!"zny( gdy%y+ mi go 'rzy'rowadzia. 6wie si! Tass&ehoffem doda Da&amar ze sodkim u+mie"hem 0 jak zreszt) wie&u ostatnimi "zasy. 0 Tass&ehoff: 0 uwaga Miny zostaa z miejs"a 'rzykuta. 3ej "zoo 'rzeoraa zmarsz"zka. 0 Ten Tass&ehoff( kt$ry 'rzyni$s z so%) ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie8 Miae+ go tutaj8 Miae+ go razem z urz)dzeniem i go zgu%ie+8 Da&amar w'atrywa si! w ni) skonfundowany. ?&fi"ki "zarodziej %y o stu&e"ia starszy od tej dziew"zyny. ;znawano go za najwi!kszego maga o%e"ny"h( jak i wszystki"h "zas$w. 2ho* dziaa w "ienia"h magii( zdo%y sza"unek( o i&e nie mio+* ty"h( kt$ry"h domen) %yo +wiato. Bursztynowy wzrok Miny 'rzysz'i&i 'ot!nego "zarodzieja do krzesa. Da&amar miota si! 'od tym s'ojrzeniem( wa&"zy( a&e za'aa go i trzymaa mo"no. Dwie jaskrawe '&amy wykwity na %&ady"h 'o&i"zka"h e&fa. Smuke 'a&"e nerwowo sku%ay fragment rze5%ionego ornamentu stou( d!%owy &istek. 6%yt ko+"iste 'a&"e zakre+&ay

jego ksztat w"i) i w"i)( a Pa&in mia o"hot! wyj+* ze swojej kryj$wki( za'a* nerwow) do i j) 'owstrzyma*. 0 .dzie jest urz)dzenie8 0 s'ytaa Mina( z%&iaj)" si! do niego( a stan!a 'rzy samym %iurku( mierz)" go z g$ry. 2zy mia je 'rzy so%ie8 2zy moe jest tutaj8 Da&amar osi)gn) grani"! swojej wytrzymao+"i. Podni$s si! z krzesa( s'ojrza na ni) z g$ry( s'onad swojego or&ego nosa( z wysoko+"i swej smukej sy&wetki. By teraz 'ewien wasnej mo"y. 0 , jaka w tym moe %y* twoja s'rawa( 'ani Mino8 0 ie moja 0 od'ara Mina( ani tro"h! nie zastraszona. To Da&amar zdawa si! kur"zy*( kiedy m$wia. 0 To s'rawa 3edynego B$stwa. /szystko( "o dzieje si! na tym +wie"ie( jest 3ego s'raw). 3edyne B$stwo 'otrafi zajrze* w twoje ser"e( w tw$j umys i dusz!( "zarodzieju. 2ho* 'rzed moimi +mierte&nymi o"zyma moe i ukryjesz 'rawd!( nie ukryjesz jej 'rzed 3edynym. Poszukamy tego kendera( a kiedy ju go znajdziemy( zro%imy z nim to( "o musi %y* zro%ione. 4dwr$"ia si! i odda&ia( s'okojna( %ez "ienia wz%urzenia. ?&f zosta 'rzy swoim %iurku( a do( kt$ra tak nerwowo gadzia d!%owy &istek( za"isn!a si! w 'i!+*( kt$r) ukry mi!dzy fadami szaty. 3u 'rzy drzwia"h Mina odwr$"ia si! raz jesz"ze. 3ej wzrok 'rze+&izgn) si! 'o Da&amarze( teraz maym ro%a"zku( i sku'i na Pa&inie. Mag na 'r$no 'rzekonywa sam sie%ie( e nie moga go dojrze*. Po"hwy"ia go( 'rzytrzymaa. 0 /ierzysz( e artefakt zagin) gdzie+ w 2ytade&i Dwiata. 4t$ nie. /r$"i do kendera. Ma go 'rzy so%ie. D&atego wa+nie u"iek. Pa&in zagasi magi"zne +wiato. / "iemno+"ia"h nie widzia ni"zego 'oza w'atrzonymi w niego %ursztynowymi o"zyma( nie sysza ni"zego( ty&ko jej gos. Sta tam tak dugo( a Da&amar 'rzyszed go 'oszuka*. ?&fie kroki na kamienny"h s"hoda"h %yy "i"he( Pa&in nie usysza go( a 'o"zu jaki+ ru"h. 6aa&armowany 'odni$s gow! i zo%a"zy stoj)"ego na'rze"iw niego Mistrza /iey. 0 2o ty tu jesz"ze ro%isz8 /szystko w 'orz)dku8 Pomy+&aem so%ie( e musiao "i si! "o+ sta* 0 do'ytywa si! 'oirytowany Da&amar. 0 #ze"zywi+"ie( stao mi si! "o+ 0 od'ar Pa&in. 0 4na. /idziaa mnie. Patrzya 'rosto na mnie. 3ej ostatnie sowa %yy skierowane do mnie: 0 iemo&iwe 0 za'rze"zy Da&amar. 0 Gadne o"zy( nawet %ursztynowe( nie mog) widzie* 'rzez kamie i magi!. Pa&in( nada& nie 'rzekonany( 'okr!"i gow).

0 M$wia do mnie. 4"zekiwa z ust Da&amara jakiej+ sarkasty"znej ri'osty( a&e mro"zny e&f nie %y( zdaje si!( w 'rze+miew"zym nastroju( %o %ez sowa ws'ina si! 'o s"hoda"h do &a%oratorium. 0 6nam t! dziew"zyn! 0 odezwa si! Pa&in. Da&amar zatrzyma si! na sto'nia"h( odwr$"i i s'ojrza uwanie na niego. 0 Sk)d8 0 ie widziaem jej od dugiego "zasu( od "hwi&i( kiedy u"ieka. Bya 'odrzutkiem. 3aki+ ry%ak zna&az j) wyrzu"on) 'rzez fa&e na %rzeg wys'y S"ha&&sea. Przyni$s j) do 2ytade&i Dwiata( do 'rzytuku d&a sierot. Staa si! u&u%ieni") 6otej Luny( %ya d&a niej niema&e jak "$rka. Trzy &ata temu u"ieka. Miaa wtedy "zterna+"ie wiosen. 6ota Luna zaamaa si!. Mina miaa 'rze"ie do%ry dom. Bya ko"hana( roz'iesz"zana. /ydawao si!( e jest sz"z!+&iwa. igdy nie s'otkaem dzie"iaka( kt$ry %y zadawa ty&e 'yta. ikt z nas nie 'ojmowa( d&a"zego u"ieka. , teraz... 2zarny #y"erz. 6otej Lunie '!knie ser"e. 0 To %ardzo dziwne 0 zamy+&i si! Da&amar i 'odj!&i ws'ina"zk! 'o s"hoda"h. 0 , wi!" %ya wy"howywana 'rzez 6ot) Lun!. 0 My+&isz( e to( "o 'owiedziaa o Tasie i urz)dzeniu to 'rawda8 0 s'yta Pa&in( kiedy ju o%ydwaj wyoni&i si! z ukrytej k&atki s"hodowej. 0 4"zywi+"ie( e to 'rawda 0 od'ar Da&amar. Podszed do okna( 'rzyg&)da si! rosn)"ym w do&e "y'rysom. 0 To %y wyja+niao( d&a"zego kender wzi) nogi za 'as. Ba si!( e si! dowiemy. 0 I dowiedzie&i%y+my si!( gdy%y+my zada&i so%ie tro"h! trudu i 'rzemy+&e&i "a) s'raw! &ogi"znie( zamiast %iega* w k$ko w 'ani"e. ,&e z nas niedorajdy: ;rz)dzenie zawsze wra"a do swojego wa+"i"ie&a. ie"h%y i w "z!+"ia"h( a&e zawsze. 0 Pa&in %y sfrustrowany. 2zu 'i&n) 'otrze%! zro%ienia "zego+( a nie %yo ni"( "zego m$g%y dokona*. 0 Moesz go 'oszuka*( Da&amarze. Przynajmniej tw$j du"h moe 'rzemierza* ten +wiat... 0 I "o da&ej8 0 s'yta e&f. 0 3e+&i%ym go zna&az( "o %yo%y "udem nad "udami( m$g%ym go jedynie wystraszy*( tak e%y si! jesz"ze g!%iej zako'a w dziurze( w kt$rej siedzi. Da&amar wyg&)da "ay "zas 'rzez okno. ag&e zesztywnia. 3ego "iao zamaro. 0 2o jest8 0 s'yta zaa&armowany Pa&in. 0 2o si! stao8 Da&amar nie od'owiedzia( wskaza jedynie za okno. Przez &as w do&e sza Mina( st)'aj)" 'o %r)zowy"h igieka"h. /ok$ niej to"zy&i si! zmar&i. Po"hy&a&i 'rzed ni) gowy.

11 S%&tka ie staryc) %r#y8aci5, -ender nigdy na dugo nie tra"i gowy( nawet 'o tym( jak zo%a"zy wasnego du"ha. Prawda( widok %y niemaym wstrz)sem i Tass&ehoff "i)g&e od"zuwa &ekkie mdo+"i( kiedy so%ie = nim 'rzy'omnia( a&e wiedzia( jak so%ie radzi* z nudno+"iami. Trze%a %yo wstrzyma* odde"h i wy'i* 'i!* yk$w wody. -iedy ju si! z tym u'ora( jego nast!'n)

de"yzj) %yo o'usz"zenie tego okro'nego miejs"a( gdzie wsz!dzie 'a!tay si! wywouj)"e mdo+"i du"hy. Musia st)d "zmy"ha* i to szy%ko > nigdy( nigdy ju nie wra"a*. 6ar$wno me"h( jak i oj"ie" na niewie&e si! zda&i( %o dok)d ty&ko si!ga wzrok Tass&ehoffa( me"h mia %rzydki zwy"zaj 'orastania gaz$w i drzew ze wszystki"h stron( nie &i"z)" si! z tym( e kto+ m$g%y go szuka* 'o i"h '$no"nej stronie. Tass&ehoff zde"ydowa( e skorzysta z u+wi!"ony"h zwy"zajem metod( kt$re kenderzy 'raktykowa&i 'rzez stu&e"ia w$"z!gostwa( te"hnik( kt$re gwarantoway( e skoro si! kto+ zgu%i( to musi si! zna&e5*. aj'owsze"hniejsz) i naj%ardziej u+wi!"on) %yo uy"ie "ie&esnego kom'asu. Teoria %!d)"a 'odstaw) tej te"hniki o'iera si! na nast!'uj)"y"h( 'owsze"hnie znany"h fakta"hH "iao skada si! z rozmaity"h 'ierwiastk$w( w tym r$wnie z e&aza. Sk)d wiemy( e w naszym "ie&e jest e&azo8 0 wy"zuwamy je w smaku krwi. , zatem( wydaje si! sensownym rozumowanie( e e&azo w naszej krwi %!dzie 'rzy"i)gane 'rzez '$no" Lkenderzy 'osuwaj) si! nawet do tego( e twierdz)( i gdy%y+my ty&ko 'ozwo&i&i si! 'rowadzi* naszej krwi( kady z nas zaw!drowa%y w ko"u na '$no"ny kranie" +wiata. To"zymy jednake nieustann) wa&k! z nasz) y"iow) su%stan"j)( w innym %owiem 'rzy'adku wszys"y siedzie&i%y+my teraz na "zu%ku +wiata( kt$ry w nast!'stwie o%a&i%y si! na %okM. Ge%y "ie&esny kom'as zadziaa( trze%a zamkn)* o"zy( w "e&u niekom'&ikowania s'rawy( wy"i)gn)* 'raw) r!k! z wystawionym 'a&"em wskazuj)"ym( a 'otem okr!"i* si! dookoa wasnej osi trzy razy( 'o"zynaj)" od &ewej strony. -iedy ju si! zatrzymamy( na&ey otworzy* o"zy i okae si!( e stoimy twarz) do '$no"y. -enderzy( kt$rzy korzystaj) z do%rodziejstw tej te"hniki( nigdy nie do"ieraj) tam( gdzie si! wy%iera&i( a&e 'owiedz) "i( e zawsze znajduj) si! tam( gdzie akurat 'owinni %y*. Tak oto Tass&ehoff %)dzi 'o night&undzkim &esie ju do%ry"h 'ar! godzin Lnie zgu%i si!M( nie zna&azszy ani So&anthus( ani drogi wyj+"ia( i ju mia s'r$%owa* "ie&esnego kom'asu 'o raz ostatni( kiedy nag&e usysza jakie+ gosy( 'rawdziwe( ywe gosy( nie jakie+ tam asko"z)"e sze'ty %iedny"h dusz. atura&n) reak"j) Tasa %yo%y 'rzedstawienie si! owym gosom( kt$re za'ewne si! zgu%iy i zaoferowanie 'okazania im( w kt$rym kierunku &ey '$no". Teraz jednake usysza jesz"ze jeden gos. .os roz%rzmiewa w jego gowie( a na&ea do Tanisa P$e&fa. Tass&ehoff "z!sto sysza $w gos w oko&i"zno+"ia"h 'odo%ny"h do o%e"nej( kiedy 'rzy'omina mu( %y 'rzystan) na "hwi&! i zastanowi si!( "zy to( "o wa+nie ro%i( miao A"harakter samoza"howaw"zyB. Tas "zasem stosowa si! do rad gosu w swojej gowie( "zasem natomiast %y na nie gu"hy( "o w sumie do+* dokadnie odwzorowywao i"h re&a"je jesz"ze za y"ia Tanisa.

Tym razem Tass&ehoff 'rzy'omnia so%ie( e u"ieka 'rzed Da&amarem i Pa&inem( z kt$ry"h kady "h"ia go zamordowa* i e mog&i 'o&owa* na niego sami a&%o te 'osa* hordy 'a"hok$w. 2zarodzieje( 'owtarza so%ie Tas( zawsze 'osya&i ta%uny sugus$w. -ender nie mia 'ewno+"i( "o to 'a"hoek 0 kojarzy mu si! z "zym+ w rodzaju maego koza 0 a&e 'ostanowi( e zde"ydowanie samoza"howaw"zy "harakter %!dzie miao ws'i!"ie si! na drzewo i ukry"ie 'o+r$d ga!zi. /dra'a si! zwinnie i 'r!dko i 'o "hwi&i siedzia ju wygodnie wysoko w g$rze w+r$d sosnowy"h igieek. Trzy gosy( do kadego do)"zone %yo "iao( 'rzemaszeroway r$wniutko 'od nim. /idz)"( e "aa tr$jka to #y"erze Takhisis( eraki "zy jak tam si! teraz zwa&i( Tas 'ogratu&owa so%ie( e 'osu"ha Tanisa. /ojsko "ae( ry"erze i 'ie"hurzy( 'rze"hodzio teraz 'od jego drzewem. Maszerowa&i w 'o+'ie"hu i ni" nie wskazywao na to( e s) w doskonay"h nastroja"h. iekt$rzy nerwowo rzu"a&i gow) to na &ewo( to zn$w na 'rawo( jak%y "zego+ szuka&i( 'od"zas gdy 'ozosta&i kro"zy&i z wzrokiem w%itym 'rzed sie%ie( o%awiaj)" si!( e gdy%y za"z!&i si! rozg&)da*( jesz"ze %y to "o+ zna&e5&i. / szerega"h nie syszao si! wie&u rozm$w. 3e+&i nawet &udzie "o+ m$wi&i( to '$sze'tem. Pod drzewem Tass&ehoffa 'rze"hodzi akurat ogon 'ie"hur$w i ju mia 'owinszowa* so%ie( e udao mu si! sz"z!+&iwie unikn)* 'ojmania( kiedy frontowy szereg zatrzyma si!( "o ozna"zao o"zywi+"ie( e zatrzyma si! r$wnie ostatni. Gonierze stan!&i tu 'od Tasem. 4ddy"ha&i "i!ko i wyg&)da&i na tak zm!"zony"h( jak%y zaraz mie&i 'a+* na twarze( a&e kiedy dotara do ni"h informa"ja( e maj) kwadrans 'rzerwy( aden z ni"h nie wyg&)da na usz"z!+&iwionego 'ers'ektyw) od'o"zynku. Paru 'rzyku"n!o na ziemi( a&e nie zesz&i ze +"ieki( nie zrzu"i&i '&e"ak$w. 0 Miejmy to ju &e'iej za so%)( tak so%ie my+&! 0 odezwa si! jeden z ni"h. 0 zamiaru s'!dzi* ko&ejnej no"y w tej tru'oszowej norze. 0 6 tym akurat si! zgodz! 0 stwierdzi drugi. 0 Maszerujmy na So&anthus. / tej "hwi&i. 6 rado+"i) 'rzy witam wa&k! z wrogiem( kt$ry ma i krew( i ko+"i. 0 S) nas dwie setki( a mamy zaj)* So&anthus 0 w)"zy si! trze"i. 0 Psiako+*: 2ho*%y nas %yo dwa tysi)"e( nie zdoamy tego dokona*( nawet z 'omo") 3edynego B$stwa. Mury s) tam wysokie( jak g$ra Dro%nostka. Maj) te 'ono* ma"hiny 'iekie&ne( tak 'rzynajmniej syszaem. /ie&ga"hne %a&isty( kt$re i smoka s) w stanie str)"i* z nie%a. 0 M$wie+ te( e nie we5miemy e&fi"kiego miasta 0 od'a&i mu ze zo+"i)jeden z towarzyszy. 0 Pami!ta"ie( "ho'aki8 ATrze%a %!dzie z dwie+"ie tysi!"y( e%y 'rzetrze'a* sk$r! s'i"zastou"hymB. ie mam

Pozosta&i wy%u"hn!&i +mie"hem( %y to jednak nerwowy "hi"hot i aden nie okazywa roz%awienia ani z%yt dugo( ani z%yt go+no. 0 #uszamy 0 odezwa si! kt$ry+( wstaj)". #eszta r$wnie 'odniosa si! i zaj!a miejs"a w szerega"h. Stoj)"y u "zoa forma"ji odwr$"i&i si!( %y 'owiedzie* "o+ tym z tyu. 0 #ozg&)da* si! za kenderem. Przeka da&ej 0 rozeszo si! w+r$d &udzi. 0 #ozg&)da* si! za kenderem. Gonierze stoj)"y na ogonie z nie"ier'&iwo+"i) "zeka&i( a "i z 'rzodu w ko"u rusz). -onie" ko"$w( niemrawo i "hwiejnym krokiem( szeregi za"z!y si! 'rzesuwa* i wkr$t"e zna&azy si! 'oza zasi!giem wzroku i su"hu Tass&ehoffa. 0 A#ozg&)da* si! za kenderemB 0 'owt$rzy Tas. 0 ,ha: To musz) %y* zatem 'a"hoki Da&amara. 6na"zy si!( nie trafiem z t) koz). Po"zekam tu so%ie( a %!d! 'ewien( e so%ie 'osz&i. 2iekaw jestem( "o to za 3edyne B$stwo8 Musi %y* strasznie nudno( mie* ty&ko jednego %oga. 2hy%a e( o"zywi+"ie( jest to <iz%an( a&e wtedy naj'ewniej nie %yo%y adnego +wiata( %o ten "i)g&e %y go zawierusza( tak jak sw$j ka'e&usz. 4"h: 0 kender wyda stumiony j!k( widz)"( e oddziay zmierzay dokadnie w tym samym kierunku( kt$ry wskaza jego 'a&e". 0 Id) na '$no". , to zna"zy( e ja musz! o%ra* inny kurs. -ierunek odwrotny( "o tu duo m$wi*. / ten oto s'os$% Tass&ehoffowi udao si! ostate"znie zna&e5* wyj+"ie z kom'as dziaa. -iedy ju dotar do ogromnej forte"y( miasta So&anthus( Tass&ehoff za"z) o%"hodzi* mury tak dugo( a natkn) si! na wej+"ie. Tam 'rzystan)( %y "hwi&k! odsa'n)* i 'o'rzyg&)da* si! z zainteresowaniem fa&om &udzi 'rze&ewaj)"ym si! to w jedn)( to w drug) stron!. 2i( kt$rzy w"hodzi&i do miasta( sta&i w dugim( mozo&nie 'rzemiesz"zaj)"ym si! ogonku. Ludzie to"zy&i si! na drodze( wa"h&uj)" si! i gaw!dz)" z s)siadami. <armerzy 'rzysy'ia&i na woza"h( a i"h konie %yy do+* m)dre( e%y "i)gn)* "a& za "a&em( tak jak 'rzesuwaa si! ko&ejka. Gonierze trzymaj)"y stra na zewn)trz mur$w 'i&nowa&i( e%y &udzie 'rzemiesz"za&i si! do 'rzodu( e%y nikt si! za %ardzo nie nie"ier'&iwi ani nie 'r$%owa 'rze'y"ha*. ikt nie wyg&)da na z%yt wz%urzonego 'rzestojami w ru"hu( zdawao si!( e wszys"y si! i"h s'odziewa&i i wzi!&i na nie 'o'rawk!. -ady( kto "h"ia wej+* do miasta( %y 'rze'ytywany 'rzez stranik$w. Przeszukiwano jego sakwy i furgony. 3e+&i kto+ 'rzewozi jakie+ do%ra( strani"y dokadnie si! im 'rzyg&)da&i( rozsu'uj)" worki( u"hy&aj)" k&a'y skrzy( nakuwaj)" widami sterty ight&und i wyoni* si! na drodze do So&anthus 0 "o raz jesz"ze udowadniao( e kenderski "ie&esny

siana. -iedy ju za'ozna si! z 'anuj)"ymi 'owsze"hnie zasadami( Tass&ehoff zaj) miejs"e na samym ko"u ogonka( %y zastosowa* si! do ni"h w "aej roz"i)go+"i. 0 Ca&o( jak zdrowie8 0 zagadn) suszny"h rozmiar$w state"zn) ko%iet!( kt$ra niosa o&%rzymi kosz z ja%kami i '&otkowaa z inn) ko%iet) suszny"h rozmiar$w( kt$ra z ko&ei trzymaa kosz jaj. 0 azywam si! Tass&ehoff Burrfoot. 3a "i! kr!"!( a&e to jest duga ko&ejka. 2zy jest jaki+ inny s'os$%( e%y si! dosta* do +rodka8 4%ydwie odwr$"iy si! do niego( zmierzyy go w+"iekymi s'ojrzeniami( a jedna nawet 'otrz)sn!a w jego kierunku 'i!+"i). 0 Trzymaj si! ode mnie z da&a( may ro%a&u. Marnujesz ty&ko "zas. -ender$w nie w'usz"zaj) do miasta. 0 2o za wrogo us'oso%ione miejs"e 0 stwierdzi Tass&ehoff i 'oszed so%ie. ie odszed jednak za da&eko( usiad jedynie w "ieniu drzewa na w'rost wej+"ia( e%y s'aaszowa* ja%ko. -iedy 'rze 0 uwa&( nie uszo jego uwadze( e 'od"zas gdy aden kender nie wszed do miasta( dw$"h wa+nie je o'usz"zao w towarzystwie stranik$w. Tas 'o"zeka( a jego 'o%ratym"y 'oz%ieraj) si!( otrze'i) z kurzu i 'odnios) swoje tumo"zki. Potem za"z) ma"ha* w i"h stron! i woa*. #adzi( jak to zazwy"zaj( z widoku rodaka( 'od%ieg&i do niego( %y si! 'rzywita*. 0 Leafwort Thum%f&oggin 0 odezwa si! 'ierwszy( wy"i)gaj)" do. 0 Merri%e&& Cartshorn 0 wy"i)gn!a si! druga r!ka. 0 Tass&ehoff Burrfoot 0 'rzedstawi si! Tas. 0 o "o+ ty8 0 zdziwia si!( wie&"e uradowana( Merri%e&&. 0 To "i! 'rze"ie s'otkaam w zeszym tygodniu. ,&e nie wyg&)dasz tak samo. 6ro%ie+ "o+ z wosami8 0 , w sakwa"h "o niesiesz8 0 s'yta Leafwort. / 'odnie"eniu wynikym w nast!'stwie udzie&enia od'owiedzi na owo interesuj)"e 'ytanie( 'o kt$rym z ko&ei nast)'io 'ytanie Tasa ty"z)"e tej samej materii( "o sko"zyo si! genera&nym o'r$nieniem sakw i 'rzehand&owaniem 'aru k&amot$w( Tas wyja+ni( e nie %y jednym z owy"h roz&i"zny"h Tass&ehoff$w w$"z)"y"h si! 'o ,nsa&onie( a&e wersj) orygina&n). Sz"zeg$&nie %y dumny( kiedy 'okazywa im fragmenty ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( okraszaj)" 'rezenta"j! o'owie+"i) o tym( jak razem z 2aramonem uywa go do 'odr$y w 'rzeszo+* i o tym( jak artefakt nie"h")"y 'rzeni$s go do 4t"hani( jak wysa go w 'rzyszo+*( a&e to nie %ya ta 'rzyszo+*( ty&ko jaka+ inna. Dw$jka kender$w %ya 'od wraeniem i na'rawd! usz"z!+&iwio i"h( e mog) 'rzehand&owa* swoje naj"enniejsze skar%y na fragmenty urz)dzenia. Tas 'rzyg&)da si!( jak "z!+"i artefaktu znikaj) w g!%ia"h i"h tore%( nie udz)" si! z%ytnio( e ju tam zostan). Tak

"zy ina"zej( warto %yo s'r$%owa*. / ko"u( kiedy ju wszystko( "o mona %yo 'rzehand&owa*( zostao s'rzedane i o'owiedziano ju kad) mo&iw) histori!( wyjawi im( d&a"zego zna&az si! w So&anthus. 0 Mam misj! 0 o+wiad"zy Tas( a 'ozosta&i kenderzy s'ojrze&i na niego z nowym sza"unkiem. 0 Szukam #y"erza So&amnijskiego. 0 Do%rze trafie+ 0 od'ar Leafwort( kiwaj)" k"iukiem za sie%ie( w stron! mur$w. 0 Tam jest wi!"ej ry"erzy( ni da si! kijem od'!dzi*. 0 2o '&anujesz( kiedy ju znajdziesz jednego8 0 zastanowio Merri%e&&. 0 3ak na m$j gust nie wyg&)daj) na towarzyszy do fig&i. 0 3a szukam konkretnego #y"erza 0 wyja+ni Tas. /idzi"ie( miaem go ju kiedy+( a&e si! zgu%i i 'omy+&aem so%ie( e m$g zaw!drowa* tutaj( skoro tutaj wa+nie zazwy"zaj z%ieraj) si! #y"erze( tak mi si! 'rzynajmniej o%io o uszy. 3est mniej wi!"ej taki wysoki 0 Tas zerwa si! na r$wne nogi( ws'i) na 'a&"e i wy"i)gn) w g$r! r!k! 0 i strasz&iwie szkaradny( nawet jak na "zowieka( a wosy ma ko&oru %a%e"zek kukurydziany"h Tiki. 0 -enderzy 'otrz)sn!&i gowami. /idzie&i "ae mn$stwo #y"erzy 0 ki&ku nawet o'isa&i 0 a&e Tasowi nie o ni"h "hodzio. 0 Musz! zna&e5* wasnego 0 'owiedzia( na 'owr$t sadowi)" si! wygodnie w ku"ki. 0 4n i ja jeste+my wie&kimi 'rzyja"i$mi. My+&!( e sam go so%ie 'oszukam. Tamte 'anie 'owiedziay mi 0 ej( a moe kto+ "h"e ja%ko8 Tak "zy ina"zej( tamte 'anie 'owiedziay mi( e do So&anthus nie w'usz"za si! kender$w. 0 ie'rawda. / tym mie+"ie na'rawd! nas &u%i) 0 za'ewnia go Merri%e&&. 0 4ni ty&ko stwarzaj) 'ozory 0 doda Leafwort. 0 / So&anthus nie wsadza si! kender$w do aresztu "i)gn!a entuzjasty"znie Merri%e&&. 0 /yo%raasz to so%ie8 -iedy "i! ty&ko za'i)...e"hmmm... znajd)( dostajesz uz%rojon) eskort! i 'rowadz) "i! 'rzez miasto... 0 ...e%y+ m$g 'o'odziwia* widoki... 0 ...a 'otem wyrzu"aj) "i! 'rzez g$wn) %ram!. 3ak norma&n) oso%!. Tass&ehoff zgodzi si!( e So&anthus wyg&)dao na fantasty"zne miejs"e. /szystko( "o musia zro%i*( to dosta* si! do +rodka. owi 'rzyja"ie&e za'ozna&i go z ki&koma wej+"iami( I"t$re nie %yy znane szerszej 'u%&i"zno+"i( dodaj)"( e naj&e'iej jest mie* a&ternatyw!( gdy%y si! okazao( e 'ierwsze 'rzej+"ie strae zd)yy ju zamkn)*. Poma"hawszy swoim nowym 'rzyja"ioom na 'oegnanie( Tas 'oszed s'r$%owa* sz"z!+"ia. Loka&iza"ja numer dwa okazaa si! nadzwy"zaj do%ra L'o'roszono nas( %y+my nie ujawnia&i( gdzie si! znajdowaaM i 'o za&edwie godzinie mozo$w Tass&ehoff zna&az si! w mie+"ie. 6dysza si! i s'o"i( %y %rudny i o%darty( a&e wszystkie sakwy 'ozostay w stanie

nienaruszonym( a to( rze"z jasna( %yo s'raw) 'ierwszej wagi. 6afas"ynowany ogromem grodu( a take tumami zamieszkuj)"y"h je &udzi( 'rze"hadza si! u&i"ami( a roz%o&ay go sto'y( a 'o ja%ka"h( kt$re zjad na o%iad( 'ozostao jedynie mg&iste ws'omnienie. /idzia 'o drodze rzesze #y"erzy( a&e aden nie 'rzy'omina .erarda. Tas moe i zatrzyma%y si!( e%y 'rze'yta* ki&ku( a&e o%awia si!( e 'otraktuj) go w $w 'rzyja"ie&ski s'os$%( o kt$rym o'owiadaa dw$jka kender$w( a "ho* nie mia ni" 'rze"iwko 'odziwianiu widok$w w towarzystwie uz%rojony"h stranik$w i ni" %y go tak nie usz"z!+&iwio( jak so&idny &ot 'rzez miejsk) %ram!( musia odoy* w "zasie owe 'rzyjemno+"i( %y zaj)* si! 'owaniejsz) s'raw)( jak) %yo wy'enienie misji. Byo ju 'rawie wie"z$r( kiedy .erard za"z) 'owanie irytowa* Tasa. -iedy ju kender zde"ydowa( e #y"erz musi %y* w So&anthus( fakt jego nieo%e"no+"i w miejs"u( gdzie 'owinien si! znajdowa*( %y wyso"e denerwuj)"y. 6m!"zony 'rzemierzaniem u&i" wzdu i wszerz w 'oszukiwaniu go( znuony "i)gym "howaniem si! 'rzed 'atro&ami Lz 'o"z)tku to nieza frajda( a&e 'o 'ewnym "zasie za"zyna si! nudzi*M( Tas( ju w %ardzo zym humorze( 'ostanowi( e usi)dzie so%ie i d&a odmiany 'ozwo&i .erardowi jego 'oszuka*. ;sadowi si! w "ieniu wie&kiego 'omnika( kt$ry sta o%ok fontanny( zaraz 'rzy g$wnym wej+"iu na najwaniejsz) u&i"!( s)dz)"( e z tego 'unktu %!dzie m$g o%serwowa* wszystki"h w"hodz)"y"h i wy"hodz)"y"h i e .erard konie" ko"$w %!dzie musia go zna&e5*. Siedzia z %rod) 'od'art) na doni( usiuj)" zgadn)*( w kt$rej o%ery u"iesz) si! na jego widok 'rzy sto&e( kiedy zo%a"zy kogo+ znajomego w"hodz)"ego wa+nie 'rzez g$wn) %ram!. rado+nie. 0 6ota Luno: 0 krzy"za i ma"ha r!koma. a znak sza"unku d&a 6otej Luny( kt$rej %iae szaty zdradzay j) jako Mistyka z 2ytade&i Dwiata( jeden ze stranik$w zaoferowa si!( e 'o'rowadzi j) 'rzez miasto. /skaza w jakim+ kierunku. Skin!a gow) i 'odzi!kowaa mu. 4n za+ dotkn) "zoem jej "zoa i wr$"i do swoi"h o%owi)zk$w. ; %oku 6otej Luny dre'taa maa( zakurzona 'osta*( wy"iskaj)" z sie%ie si$dme 'oty( e%y dotrzyma* jej kroku. Tas nie zwra"a wi!kszej uwagi na t! drug) oso%!. By tak rad i wdzi!"zny( e s'otka 6ot) Lun!( e nie zauwaa nikogo 'oza ni) i zu'enie za'omnia o .erardzie. 3e+&i ktoko&wiek m$g go uratowa 'rzed Da&amarem i Pa&inem( to wa+nie 6ota Luna. Tas 'u+"i si! '!dem 'rzez zato"zony trakt. 6derzaj)" si! z &ud5mi i zr!"znie unikaj)" dugiego ramienia i "hwytny"h doni 'rawa( ju mia 'od%ie" do 6otej Luny( %y 'rzywita* si! z ni) zwy"zajowym u+"iskiem( kiedy wyhamowa w '$ kroku. ie %y to .erard( a&e jesz"ze kto+ &e'szy. Tass&ehoff sko"zy na r$wne nogi i zawoa

To %ya ona( a&e zarazem nie %ya. 2i)g&e 'rze%ywaa w swoim modzie"zym "ie&e( do kt$rego 'aaa tak) nie"h!"i). ada& %ya 'i!kna( z &+ni)"ymi sre%rnozotymi wosami i "udownymi o"zyma( 'uk&e jednak %yy 'rzerzedzone i 'o"zo"hrane( a w jej s'ojrzeniu "zaio si! "o+ m!tnego i od&egego( jak gdy%y nie widziaa tego( "o %yo tu o%ok( a ty&ko 'atrzya gdzie+ w da& 'rzed sie%ie. Biae szaty nosiy +&ady %ota( r)%ek sukni fruwa w strz!'a"h. 6 wy"zer'ania 'rawie saniaa si! na noga"h( sza jednak z determina"j)( 'od'ieraj)" si! drewnianym kosturem. Maa( zakurzona 'osta* dro%ia kroki tu o%ok. 0 6ota Luno8 0 odezwa si! nie'ewnie Tass&ehoff. niemu o"zy. 0 /itaj( Tas 0 'owiedziaa jak%y roztargnionym gosem i 'osza da&ej. Ty&ko ty&e. A/itaj( TasB. GadnegoH A4 jejku( tak si! "iesz!( e "i! widz!( gdzie 'odziewae+ si! "ay ten "zas8B. Ty&koH A/itaj( TasB. Maa( %rudna oso%a zdziwia si! za+ na jego widok. I niezmiernie u"ieszya. 0 Burrfoot: 0 6agwozdek: 0 wykrzykn) kender( w ko"u roz'oznaj)" gnoma 'rzez "ay ten kurz. ;+"isn!&i so%ie r!"e. 0 2o ty tu ro%isz8 0 s'yta Tas. 0 4statnim razem( jak "i! widziaem( rysowae+ ma'! La%iryntu Gywego Potu w 2ytade&i Dwiata. , swoj) drog)( ostatni raz( jak widziaem La%irynt Gywego Potu( 'a&i si!. Tass&ehoff 'oniew"zasie zorientowa si!( e nie 'owinien %y tak nag&e wyskakiwa* ze strasz&iwymi wie+"iami. 0 Pa&i si!: 0 wysa'a 6agwozdek. 0 Misja mojego y"ia: / ogniu: -om'&etnie 'oraony osun) si! na +"ian! %udynku( "hwytaj)" r!koma za ser"e i dysz)" "i!ko. -ender 'rzystan) 'rzy nim( %y 'owa"h&owa* go swoim ka'e&uszem( drugim okiem "i)g&e 'rzyg&)daj)" si! 6otej Lunie. so%) w d$ u&i"y( za ni). 0 Pomy+& ty&ko 0 'o"iesza go( 'omagaj)" gnomowi stawia* roztrz!sione kroki 0 kiedy za"zn) go od%udowywa*( 'rzyjd) do "ie%ie( %o ty 'osiadasz jedyn) istniej)") ma'!. 0 o jasne: 0 wykrzykn) 6agwozdek( 'rzemy+&awszy to so%ie. 4dzyska( zdaje si!( sw$j dawny animusz. 0 Masz a%so&utn) ra"j!. 6atrzyma%y si! od razu( e%y wy"i)gn)* ma'! z '&e"aka( a&e Tas 'r!dko 'owiedzia( e nie maj) "zasu( e musz) dogoni* 6ot) Lun!. 0 , tak w og$&e( to jakim s'oso%em zna&e5&i+"ie si! we dw$jk! w So&anthus8 0 s'yta ie zauwaywszy nawet ataku gnoma( sza da&ej. -iedy 6agwozdek zdawa si! do"hodzi* ju do sie%ie( Tas "hwy"i go za r!k! i 'o"i)gn) za ie zatrzymaa si!( a&e zwr$"ia ku

kender( e%y od"i)gn)* gnoma od my+&i o 'on)"ym La%iryn"ie Gywego Potu. 6agwozdek ura"zy go aosn) o'owie+"i) o wraku A ie 0 znisz"za&nejB( o tym( jak on i 6ota Luna zosta&i wyrzu"eni na %rzeg jakiej+ dziwa"znej '&ay i jak od tamtej 'ory nieustannie w!drowa&i. 0 ie uwierzysz 0 'owiedzia 6agwozdek( zniaj)" gos do 'rzestraszonego sze'tu 0 a&e ona 'od)a za du"hami: 0 a'rawd!8 0 s'yta Tas. 0 3a wa+nie wyszedem z &asu 'enego du"h$w. 0 4 nie( ty te8 0 gnom s'ojrza na znajomka z odraz). 0 Posiadam s'ore do+wiad"zenie( je+&i "hodzi o zmary"h 0 od'ar %eztroskim tonem kender. 0 Szkie&ety0wojowni"y( r!"e %ez reszty "iaa( dzwoni)"e a"u"hami u'iory... Gaden 'ro%&em d&a wytrawnego 'odr$nika. Mam 'rzy so%ie -endersk) Fye"zk! 6akr!tu( kt$r) 'odarowa mi m$j wuj Tra's'ringer. 2h"esz( 'oka! "i... 6a"z) grze%a* w swoi"h to%oka"h( a&e zamar nag&e( kiedy nama"a kawaki i "z!+"i ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. 0 4so%i+"ie jestem zdania( e ta ko%ieta to wariatka( ma 'omieszane w gowie( nier$wno 'od sufitem( z%zikowaa( jest o%)kana( %rakuje jej 'i)tej k&e'ki( tego ty'u rze"zy 0 6agwozdek wy&i"za 'owanym i 'rzygn!%ionym gosem. 0 Tak( 'odejrzewam( e masz ra"j! 0 'rzyzna Tas( wzdy"haj)" i rzu"aj)" s'ojrzenie w kierunku 6otej Luny. a 'ewno nie za"howuje si! jak ko%ieta( kt$r) niegdy+ znaem. Tamta ie 'ozwo&ia%y( e%y 5&i "zarodzieje wysya&i 6ota Luna u"ieszya%y si! na widok kendera. trzymasz si! %&isko niej( e masz na ni) oko. 0 Musz! %y* z to%) sz"zery 0 wyzna 6agwozdek. #o%i! to ty&ko d&a 'ieni!dzy. Sam zo%a"z. #ozejrzawszy si! dokoa( e%y u'ewni* si!( e w 'o%&iu nie "zaj) si! adni kieszonkow"y( gnom wygrze%a z samego dna '&e"aka 'oka5n) sakiewk! na%it) monetami. Tass&ehoff da wyraz swojemu 'odziwowi i si!gn) 'o ni)( e%y si! jej 'rzyjrze*. 6agwozdek trze'n) kendera 'o 'a&u"ha"h i z 'owrotem u'"hn) sakiewk! w '&e"aku. 0 I nie wa mi si! tego dotyka*: 0 ostrzeg gnom( mierz)" go s'od na"hmurzony"h %rwi. 0 Mnie na 'ieni)dza"h nie za&ey 0 od'ar Tas( masuj)" stu"zone kyk"ie. 0 2i!kie do noszenia( a 'oytek z ni"h jaki8 Mam z so%) ja%ka. ikt mnie 'rzez e% nie zdzie&i( e%y je dosta*( a&e gdy%ym zamiast owo"$w mia monety( zaraz s'u+"i&i%y mi manto( e%y je ukra+*( o wie&e wi!" &e'iej jest nosi* 'rzy so%ie ja%ka. 6godzisz si! ze mn)8

go na +mier* 'rzez rozde'tanie. 0 Tas 'ok&e'a 6agwozdka w rami!. 0 To strasznie fajnie( e

0 2o ty tak o ty"h ja%ka"h8 0 wrzasn) 6agwozdek( ma"haj)" r!koma. 0 3aki maj) z "zymko&wiek zwi)zek8 ,&%o yki( skoro ju o tym mowa8 0 Sam za"z)e+ 0 'rzy'omnia mu Tas. 6naj)" gnomy i i"h wy%u"how) natur!( zde"ydowa( e grze"zniej %!dzie( jak zmieni temat. 0 , tak w og$&e( to sk)d u "ie%ie te wszystkie 'ieni)dze8 0 Ludzie jej daj) 0 od'ar 6agwozdek( ma"hn)wszy r!k) w kierunku 6otej Luny. 0 .dzie %y+my nie 'osz&i( &udzie daj) jej 'ieni)dze a&%o oferuj) no"&eg( jedzenie "zy wino. S) d&a niej niesamowi"ie mi&i. I d&a mnie te s) mi&i. ikt nigdy nie %y d&a mnie miy 0 doda t!sknym tonem. 0 6awsze wszys"y m$wi&i do mnie %rzydkie( gu'ie rze"zy( jakH A2zy to musi a tak si! dymi*8B a&%oH A-to za'a"i za wszystkie szkody8B( a&e kiedy jestem ze 6ot) Lun)( &udzie traktuj) mnie u'rzejmie. I daj) mi jedzenie i zimne 'iwo( i $ko do s'ania( i 'ieni)dze. 4na nie "h"e zota. 4ddaje je mnie. , ja je zatrzymuj!. 0 6agwozdek 'rzy%ra w+"ieky wyraz twarzy. 0 a'rawa A ieznisz"za&nejB %!dzie kosztowa* fortun!. /ydaje mi si!( e %ya u%ez'ie"zona ty&ko od od'owiedzia&no+"i "ywi&nej( a od nast!'stw niesz"z!+&iwy"h wy'adk$w ju nie... Tas mia wraenie( e dyskusja zmierza w mao "iekawe o%szary( wtr)"i si! wi!". 0 Swoj) drog)( gdzie my wa+"iwie idziemy8 0 To ma "o+ ws'$&nego z #y"erzami 0 od'ar 6agwozdek. 0 Gywymi ry"erzami( mam nadziej!( "ho* r!ki %ym so%ie nie da u"i)*. "i)gej gadki o umar&aka"h. 0 #y"erze: 0 zawoa uradowany Tas. 0 ,&e ja tu jestem z tego samego 'owodu: / tej samej "hwi&i 6ota Luna zatrzymaa si!. S'ojrzaa w g)% jednej z u&i"( 'otem drugiej i wyg&)dao na to( e si! zgu%ia. Tass&ehoff zostawi gnoma( kt$ry w"i) mru"za 'od nosem "o+ o u%ez'ie"zenia"h i 'ogna zo%a"zy*( "zy 6ota Luna nie 'otrze%uje 'rzy'adkiem 'omo"y. 4na jednak zignorowaa Tasa i zatrzymaa jak)+ ko%iet!( kt$ra( s)dz)" 'o kaftanie z ornamentem "zerwonej r$y( %ya #y"erzem So&amnijskim. 0 6ota Luna( Mistyk z 2ytade&i Dwiata 0 'rzedstawia si!. 0 2h"iaa%ym rozmawia* z #ad) #y"ersk). 0 Lady 4di&a( #y"erz #$y 0 od'ara ko%ieta i skonia si! z sza"unkiem. 0 Sysze&i+my o 6otej Lunie z 2ytade&i Dwiata. aj"z"igodniejsza z ko%iet. Musisz %y* 'ewnie jej "$rk). 2zarodziejka za"z!a s'rawia* wraenie( jak%y %ya %ardzo zm!"zona i znuona( jak%y syszaa te sowa w"ze+niej wie&e razy. 0 Tak 0 west"hn!a. 0 3estem jej "$rk). Lady 4di&a raz jesz"ze skonia si! nisko. awet nie wiesz( jak mi si! ro%i niedo%rze od tej

0 /itaj w So&anthus. #ada #y"erska ma wie&e 'i&ny"h s'raw do roz'atrzenia( a&e zawsze z o"hot) 'osu"ha wie+"i z ust Mistyka 2ytade&i Dwiata( sz"zeg$&nie za+ 'o owy"h strasz&iwy"h doniesienia"h o ataku na 2ytade&!. 0 3akim ataku8 0 6ota Luna zro%ia si! niesamowi"ie %&ada( tak %&ada( a Tass&ehoff "hwy"i jej do i u+"isn) j) ze ws'$"zu"iem. 0 Mog! "i o'owiedzie* 0 za"z). 0 a wszystkie +wi!to+"i( to to kender 0 'owiedziaa &ady 4di&a takim samym tonem( jak gdy%y zamierzaa 'owiedzie*H A a wszystkie +wi!to+"i( to to "zu'iradoB. #y"erka odsun!a do Tass&ehoffa i stan!a mi!dzy nim a "zarodziejk). 0 si! dosta* do miasta. Poz%)d5 si! go... 0 ie jestem maym 'otworkiem 0 zazna"zy uraony Tass&ehoff. 0 3estem ze 6ot) Lun)... to zna"zy( z jej "$rk). 3estem 'rzyja"ie&em jej matki. 0 , ja dyrektorem do s'raw hand&u 0 w)"zy si! 6agwozdek( w'adaj)" mi!dzy ni"h z wan) min). 0 3e+&i "h"iaa%y+ ws'om$" nas jak)+ sumk)... 0 3aki atak8 0 'owt$rzya zroz'a"zona 6ota Luna. 2zy to 'rawda( Tas8 -iedy to si! stao8 0 /szystko za"z!o si!( kiedy... Prze'raszam %ardzo( rozmawiam t) "z"igodn) 'ani): 0 krzykn) Tas( wij)" si! w u+"isku Stray Miejskiej. 0 Prosz!( daj mu s'ok$j. 4n jest ze mn) 0 zwr$"ia si! do stranika 6ota Luna. 0 Bior! za niego 'en) od'owiedzia&no+*. Stranik mia 'ewne w)t'&iwo+"i( a&e nie m$g 'rze"ie nie 'osu"ha* wyra5nej 'ro+%y jednego z szanowany"h Mistyk$w z 2ytade&i. S'ojrza na &ady 4di&!( kt$ra wzruszya ramionami i sze'n!a do. 0 ie martw si!. 3u ja do'i&nuj!( e%y znikn) st)d 'rzed za'adni!"iem mroku. Tas za+ snu swoj) o'owie+*. 0 /szystko za"z!o si!( kiedy udaem si! do komnaty Pa&ina( %o zde"ydowaem( e sz&a"hetnie %!dzie "ofn)* si! w "zasie i da* si! nade'n)* temu o&%rzymowi( ty&ko e ju teraz zd)yem zmieni* zdanie. /idzisz( 'rzemy+&aem to so%ie i... 0 Tas: 0 ostro u'omniaa go 6ota Luna( niezna"znie nim 'rzy tym 'otrz)saj)". 0 ,tak: 0 ,"h( tak. o do%rze( Pa&in i ja o%gada&i+my "a) s'raw! i wtedy wyjrzaem 'rzez okno i zo%a"zyem( jak w stron! 2ytade&i &e"i duy smok. 0 3aki smok8 0 2zarodziejka 'rzy"isn!a do do ser"a. 0 Bery&. Ta sama( "o rzu"ia na mnie k&)tw! 0 o+wiad"zy kender. 0 /iem( %o a mnie ie 'rzejmuj si!( ;zdrowi"ie&ko. 6araz si! z nim u'oram. Stra: 3esz"ze jeden z ty"h may"h 'otwork$w zdoa

skr!"io "aego i wytrz!so( nawet w o)dku. Pa&ina te. Pr$%owa&i+my uy* ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( e%y u"ie"( a&e mag je ze'su. Do tego "zasu Bery& zd)ya ju do&e"ie*( a o'r$"z niej "aa masa inny"h smok$w i smokow"$w ska"z)"y"h z nie%a( a &udzie %iega&i w k$ko i krzy"ze&i. 3ak wtedy( w Tarsis. Pami!tasz8 -iedy zaatakoway nas "zerwone smoki i 'rzewr$"i si! na mnie %udynek i zgu%i&i+my Tanisa i #aist&ina. 0 Moi &udzie: 0 wysze'taa 6ota Luna( na w'$ si! dawi)". 6a"hwiaa si! nie'ewnie. 0 , "o z moimi &ud5mi8 0 ;zdrowi"ie&ko( usi)d5( 'rosz! 0 za'ro'onowaa agodnie &ady 4di&a. 4to"zywszy 6ot) Lun! ramieniem( 'o'rowadzia j) do niskiego murka oka&aj)"ego tryskaj)") fontann!. 0 2zy to 'rawda8 0 s'ytaa 6ota Luna towarzysz)") jej ko%iet!. 0 Przykro mi m$wi*( a&e "ho* to moe nie"odzienne( o'owie+* kendera jest 'rawdziwa. 4trzyma&i+my ra'orty od naszego garnizonu sta"jonuj)"ego na wys'ie S"ha&&sea( e 2ytade&a zostaa zaatakowana 'rzez Bery& i jej smoki. Dokonay o&%rzymi"h znisz"ze( a&e wi!kszo+* &udzi zdoaa u"ie" %ez'ie"znie do wzg$rz. 0 Dzi!ki nie"h %!d) 3edynemu B$stwu. 0 2o( ;zdrowi"ie&ko8 0 s'ytaa &ady 4di&a w osu'ieniu. 0 2o ty 'owiedziaa+8 0 ie jestem 'ewna 0 zawahaa si! 6ota Luna. 0 2o 'owiedziaam8 0 Powiedziaa+H ADzi!ki nie"h %!d) 3edynemu B$stwuB. ie sysze&i+my( e%y taki %$g mia zst)'i* na -rynn 0 moda ry"erka zdawaa si! zaintrygowana. 0 2o miaa+ na my+&i8 0 Sama "h"iaa%ym to wiedzie* 0 od'ara "i"ho "zarodziejka. 3ej wzrok sta si! jesz"ze %ardziej nieo%e"ny. 0 ie wiem( d&a"zego to 'owiedziaam... 0 3a te u"iekem 0 go+no zawoa Tas. 0 #azem z Pa&inem. To %yo do+* eks"ytuj)"e. Pa&in rzu"a w smokow"$w "z!+"iami urz)dzenia i da na'rawd! s'ektaku&arny 'okaz magii( a 'otem w%ieg&i+my 'o Sre%rny"h S"hoda"h( a wsz!dzie %yo 'eno dymu z 'on)"ego La%iryntu Gywego Potu... a ko&ejne ws'omnienie o y"iowej misji stoj)"ej w ogniu 6agwozdek za"z) astmaty"znie sa'a* i usiad "i!ko o%ok 6otej Luny. 0 ...a 'otem uratowa nas Da&amar: 0 "i)gn) Tas. / jednej minu"ie sta&i+my na kraw!dzi Sre%rny"h S"hod$w( a tu zaraz ziuuut: I ju %y&i+my w /iey /ysokiej Magii w Pa&anthas( ty&ko e ju jej tam nie ma. / Pa&anthas. Bo 'oza tym( to "i)g&e jest /iea /ysokiej Magii... 0 ,&e z "ie%ie may kam"zuszek 0 'rzerwaa mu &ady 4di&a. Powiedziaa to tak( jak%y niema&e "zua 'rzed nim res'ekt( Tas zatem 'rzyj) jej uwag! jako kom'&ement. 0 Dzi!kuj! 0 'owiedzia skromnie 0 a&eja tego nie wymy+&ani. a'rawd! zna&azem

Da&amara i /ie!. #ozumiem( e 'rzez dusz) "hwi&! %ya zaginiona. 0 6ostawiam i"h( e%y sami zmierzy&i si! z nie%ez'ie"zestwem 0 odezwaa si! w roztargnieniu 6ota Luna( nie zwra"aj)" uwagi na Tasa. 0 6ostawiam moi"h &udzi( e%y sami stan!&i oko w oko ze smokiem( "$ jednak mogam zro%i*8 .osy zmary"h woay do mnie... musiaam '$j+* za tymi gosami: 0 Syszysz j)8 0 s'yta 6agwozdek( tr)"aj)" #y"erza 'a&"em. 0 Du"hy. ;'iory. To s) jej( wiesz( rozm$w"y. Sza&ona. -om'&etnie z%zikowana. 0 Potrz)sn) wore"zkiem z 'ieni!dzmi. 0 3e+&i%y+ "h"iaa wes'rze* nas jakim+ groszem... mona to so%ie od'isa* od 'odatku... 6daniem 4di&i "aa tr$jka moga%y ro%i* za e%rak$w( a&e na widok zm!"zenia i %o&e+"i 6otej Luny jej o%&i"ze zagodniao. 4to"zya r!k) "hude ramiona ;zdrowi"ie&ki. 0 Przeya+ wstrz)s. 6 tego( "o sysz!( 'rze%ya+ dug) drog!( w oso%&iwym towarzystwie. 2hod5 ze mn). 6a'rowadz! "i! do Mistrza .wiazd Mike&isa. 0 Tak( znam go: 2ho"ia 0 dodaa "zarodziejka( wzdy"haj)" "i!ko 0 on mnie nie 'ozna. Lady 4di&a wstaa( e%y od'rowadzi* 6ot) Lun!. Tas i 6agwozdek r$wnie si! 'odnie+&i i ruszy&i za nimi. Sysz)" i"h kroki( ry"erka odwr$"ia si!. /yraz jej twarzy zdradza( e zamierza wa+nie zawoa* Stra Miejsk)( e%y za"i)gn!a i"h do aresztu. Domy+&aj)" si! tego( Tass&ehoff szy%ko uru"homi szare kom$rki. 0 ?j( &ady 4di&o: 0 'owiedzia. 0 , znasz moe ry"erza( "o %y si! nazywa .erard uth Mondar8 Boja wa+nie jego szukam. Pani #y"erz( kt$ra rze"zywi+"ie miaa zamiar wezwa* stranika( sysz)" te sowa( na "hwi&! zamkn!a usta i utkwia w nim uwane s'ojrzenie. 0 2o+ ty 'owiedzia8 0 .erard uth Mondar. 6nasz go8 0 s'yta Tas. 0 Moe i znam. /y%a"z na "hwi&!( ;zdrowi"ie&ko. To nie zajmie duo "zasu 0 &ady 4di&a 'rzyku"n!a na w'rost kendera( e%y s'ojrze* mu 'rosto w o"zy. 0 4'isz mi go. 0 Ma wosy ko&oru kukurydziany"h "h&e%k$w Tiki i twarz( kt$ra z 'o"z)tku wydaje si! %rzydka( do'$ki si! go nie 'ozna( a 'otem( nie wiadomo( z jakiej 'rzy"zyny( nag&e 'rzestaje %y* sz'etna( a ju zwasz"za( kiedy ratuje "i! 'rzed 2zarnymi #y"erzami. Ma o"zy( kt$re s)... 0 B!kitne jak %awatki 0 doko"zya &ady 4di&a. 0 -ukurydza i %awatki. Tak( to %y si! mniej wi!"ej skadao na jego o'is. Sk)d go znasz8 0 To m$j wie&ki 'rzyja"ie& 0 od'ar Tas. 0 #azem 'odr$owa&i+my do Eua&inesti... 0 ,"h( wi!" to stamt)d si! wzi) 0 ko%ieta %a"znie w'atrywaa si! w Tasa( 'otem za+

odezwaa si!. 0 Tw$j 'rzyja"ie& .erard jest w So&anthus. 6ostanie 'ostawiony 'rzed #ad) #y"ersk). Podejrzewa si!( e jest konfidentem. 0 4 jejku: Przykro mi sysze*( e jest "hory 0 zasmu"i si! Tas. 0 .dzie on jest8 3estem 'ewien( e uraduje si! na m$j widok. 0 6asadni"zo takie s'otkanie moe si! okaza* niesamowi"ie interesuj)"e 0 od'ara. 0 Straniku( we5 ty"h dw$"h z so%). Podejrzewam( e tw$j ko&eka te jest w to wszystko zamieszany( "o8 0 ,&e tak 0 zgodzi si! Tass&ehoff( mo"no "hwy"iwszy 6agwozdka za r!k!. 0 Trzyma kas!. 0 ,ni sowa o 'ieni)dza"h 0 sz"zekn) gnom( a'i)" go za u%ranie. 0 To naj'ewniej jakie+ nie'orozumienie 0 sze'n) Tass&ehoff. 0 .owa do g$ry( 6agwozdku. /szystko na'rawi!. /iedz)"( e zwrotH A/szystko na'rawi!B wsawi si! w annaa"h -rynnu jako ostatnie sowa( kt$re sysze&i ws'$towarzysze kender$w( gnom jako+ nie 'o"zu si! 'ewniej.

14 0a'a 0ycerska S&*am ii 6ota Luna 'o dugotrwaej 'odr$y %ya tak wy"zer'ana( jak%y nada& jej dusza mie+"ia si! w starym "ie&e( a nie nowym 0 modzie"zym i si&nym. au"zya si! uywa* go tak( jak uywa si! drewnianego kostura( %y za'rowadzio j) tam( dok)d wzywao 'rzezna"zenie. 2iao to 'rzemierzao "o dzie dug) drog!( nie okazuj)" 'rzy tym adny"h

+&ad$w znuenia. 3ado i 'io. Byo mode i 'i!kne. 4"zarowywao &udzi( kt$rzy 'omaga&i jej z najwi!ksz) o"hot). .os'odarze go+"i&i j) w swoi"h skromny"h "hatka"h i agodzi&i znoje 'odroy( oferuj)" jazd! na farmerski"h woza"h. Sz&a"h"i"e i sz&a"h"ianki za'rasza&i j) do swoi"h zamk$w i 'osya&i w da&sz) drog! w doskonay"h karo"a"h. Tak oto( dzi!ki swemu nowemu fizy"znemu w"ie&eniu( dotara do So&anthus o wie&e szy%"iej( ni waya si! marzy*. 6ota Luna s)dzia( e to 'i!kno i modo+* urzekay &udzi( a&e my&ia si! w tym wzg&!dzie. Prawda( farmerzy i sz&a"h"i"e widzie&i naj'ierw( e jest urodziwa( 'otem jednak zag&)da&i w jej o"zy. 4dnajdywa&i tam smutek i 'oszukiwanie( kt$re 'oruszay i"h do g!%i( zar$wno "ho'a( kt$ry dzie&i si! z ni) %o"hnem "h&e%a w zamian za wdzi!"zne sowo i skinienie gowy( jak i zamon) dam!( kt$ra skadaa na jej 'o&i"zku 'o"aunek i 'rosia o %ogosawiestwo. / smutku "zarodziejki kade z ni"h widziao wasne &!ki i nie'okoje. / jej 'oszukiwaniu odkrywa&i wasne 'r$%y zna&ezienia "zego+ 'oza +wiatem( "zego+ &e'szego( "zego+( w "o mog&i%y uwierzy*. Lady 4di&a( zauwaywszy %&ado+* 6otej Luny i jej nie'ewne kroki( za%raa j) 'rosto do gma"hu( gdzie o%radowaa #ada #y"erska i zna&aza tam d&a niej w g$wnej komna"ie may wygodny k)"ik ogrzany "ie'ym %&askiem kominka. Po&e"ia su)"ym( e%y 'rzynie+&i wod! do my"ia( jedzenie i 'i"ie. -iedy ju u'ewnia si!( e zro%ia wszystko( "o moga( e%y za'ewni* ;zdrowi"ie&"e wygod!( ry"erka wr$"ia do swoi"h s'raw. Posaa go"a do Dwi)tyni Mistyk$w z wie+"i) o 'rzy%y"iu 6otej Luny( sama za+ do'i&nowaa( e%y do'rowadzono jej wi!5ni$w( Tass&ehoffa i 6agwozdka. 2zarodziejka jada i 'ia( nie "zuj)" smaku 'osiku i nie wiedz)" nawet( e w og$&e go s'oya. 2iao wymagao dostawy energii( %y mogo da&ej i+*( a jej o%owi)zkiem %yo s'enienie ty"h wymaga. Musiaa 'rze"ie i+* da&ej( musiaa 'od)a* za rzek) umary"h( kt$rzy woa&i j) i 'orywa&i mro5nym( strasz&iwym nurtem. Mi!dzy na'ieraj)"ymi na ni) twarzami zjaw szukaa ty"h( kt$re %yy znajomeH #i9erwinda( Tiki( 2aramona( jej uko"hanej "$rki... wszystki"h stary"h 'rzyja"i$( kt$rzy o'u+"i&i ju ten +wiat( zostawi&i j) sam). w rze"znym nur"ie. 3ej 'owoka %y) rze+ka i si&na( ona sama jednak wy"ie"zona( %ardzo wy"ie"zona. My+&aa o so%ie jako o 'omyku +wie"y ja+niej)"ym w zdo%nej &ataren"e. 4gnik 'on) sa%o( wosk "ay ju s'yn) strukami( knot wy'a&i si! do ostatniego w$kienka. jednak( e 'od"zas gdy 'omyk o%umiera( jej +wiato 'on!o "oraz ja+niej. 3edyne B$stwo. 6ota Luna nie 'rzy'ominaa so%ie( e%y m$wia "o+ o 3edynym B$stwie. ie 'owiedziaa o nim ani sowa( +nia ty&ko o 3edynym. 2z!sto +nia( ten sam sen ie widziaa ie moga i"h odna&e5*( a&e nie dziwio jej to( %o rzesze zmary"h 'rzemiesz"zay si! ni%y kro'&e

raz 'o raz( a sta si! niema& tak wy"zer'uj)"y jak jawa. / owym +nie 6ota Luna raz jesz"ze znajdowaa si! w Dwi)tyni Bog$w w 'radawnym mie+"ie Rak Tsaroth. / r!ka"h trzymaa %!kitn) krysztaow) &ask!. a w'rost niej staa statua %ogosawionej Mishaka&( %ogini uzdrawiania. Posta* %ogini miaa do zoon)( tak jak%y trzymaa w niej &ask!( %ya jednak 'usta. 2zarodziejka zro%ia tak( jak 'ost)'ia ju raz( dawno( dawno temu 0 'odaa magi"zn) &ask! kamiennej 'osta"i. Statua 'rzyj!a j) wtedy( a 6ota Luna 'oznaa( "zym jest mio+*( kt$r) %ogowie darz) swoje dzie"i. /e +nie jednak( kiedy 'r$%owaa zoy* &ask! na r!"e %ogini( kryszta roztrzaska si!( rani)" jej donie( kt$re 'o "hwi&i s'yway ju krwi). #ado+* zmienia si! w 'rzeraenie. Sen ko"zy si! tym( e 6ota Luna otwieraa o"zy( rozdygotana i zagu%iona. #ozmy+&aa nad jego zna"zeniem. #az zdawao jej si!( e moe ozna"za* jedno( '$5niej znowu( e "o+ zu'enie innego. .owia si! nad tym tak dugo( a o%razy za"z!y wirowa* w jej umy+&e( +"igaj)" si! nawzajem( ni"zym w) 'oykaj)"y wasny ogon. 6amkn)wszy o"zy( 'rzy"isn!a do ni"h donie( usiuj)" 'owstrzyma* ten oszaamiaj)"y ru"h. 0 2$rko 6otej Luny 0 odezwa si! "zyj+ zatroskany gos. Stru"h&aa oderwaa donie od twarzy i zajrzaa w y"z&iw)( zanie'okojon) twarz Mistrza .wiazd Mike&isa. S'otkaa go ju w"ze+niej. Studiowa w 2ytade&i Dwiata( gdzie %y znakomitym u"zniem( zdo&nym uzdrowi"ie&em( z go!%im ser"em. 6 urodzenia So&amnij"zyk( wr$"i do rodzinnego So&anthus i sta teraz na "ze&e miejs"owej Dwi)tyni Dwiata. /ie&e godzin 'rze'!dzi&i na ws'$&ny"h rozmowa"h i "zarodziejka west"hn!a( widz)"( e nie roz'ozna jej teraz. 0 /y%a"z 0 za"z) agodnym tonem. 0 ie "h"iaem "i! 'rzestraszy*. ie w"hodzi%ym tu %ez 'ukania( &ady 4di&a 'owiedziaa jednak( e martwi si! o twoje zdrowie i miaa nadziej!( e moe usn!a+. o( a&e "iesz! si!( e zjada+ i wy'ia+ z a'etytem. ie"o zako'otanym s'ojrzeniem omi$t roz&i"zne ta&erze i koszyk( kt$ry niedawno %y 'een "h&e%a. Dziwne "iao 'o"hon!o wie"zerz!( kt$r) mogo%y si! naje+* dw$"h &udzi( nie zosta "ho*%y okruszek. 0 Dzi!kuj! "i( Mistrzu .wiazd 0 odezwaa si! 6ota Luna. 0 ie 'rzestraszye+ mnie. Przemierzyam dug) drog! i jestem zm!"zona. /ie+"i o ataku na "ytade&! do'rowadziy mnie niema&e do sza&estwa. ie wiedziaam. Syszaam o tym 'o raz 'ierwszy... 0 iekt$rzy zgin!&i 0 'owiedzia Mike&is( siadaj)" o%ok niej. 0 Bo&ejemy nad i"h strat) i ufamy( e i"h dusze 'oszy%uj) ku za+wiatom. 2$rko 0 zanie'okoi si! nag&e 0 jeste+ "hora8 2zy mog! "i jako+ 'om$"8 6ota Luna 'oderwaa si! na jego uwag! o dusza"h i rozg&)daa si! w okoo targana

dresz"zami. Du"hy wy'eniay 'ok$j( jedne o%serwoway j)( inne %)dziy nies'okojnie( niekt$re si!gay( %y jej dotkn)*( 'ozostae nie zwra"ay na ni) adnej uwagi. kt$ra nie'rzerwanie 'yn!a na '$no". 0 ie 0 od'ara skonfundowana. 0 To te strasz&iwe wie+"i... Miaa do+* rozumu( %y darowa* so%ie wyja+nienia. Mike&is %y do%rym "zowiekiem( oddanym( a&e nie zdoa%y 'oj)*( e du"hy nie mogy ju szy%owa* dok)dko&wiek( e w'ady w 'ua'k! i %yy wi!5niami. 0 Przykro mi to m$wi* 0 doda. 0 ,&e nie mamy adny"h wie+"i o twojej mat"e. 4d"zytujemy to jako do%ry znak( e 6otej Lunie nie staa si! 'od"zas ataku adna krzywda. 0 ie staa si! 0 energi"znie za'rze"zya "zarodziejka. Le'iej ju %yo zako"zy* to wszystko i 'owiedzie* mu 'rawd!. ie miaa z%yt wie&e "zasu. #zeka 'o'y"haa j) na'rz$d. 0 6otej Lunie nie stao si! ni" 'od"zas ataku( %o nie %yo jej tam. ;"ieka. 6ostawia swoi"h &udzi( e%y %ez niej zmierzy&i si! ze smokiem. Mike&is wyg&)da na zmartwionego. 0 2$rko( nie wyraaj si! o swojej mat"e z takim %rakiem 'oszanowania. 0 /iem( e u"ieka 0 %ez&ito+nie "i)gn!a 6ota Luna. 0 ie jestem "$rk) 6otej Luny( o "zym doskona&e wiesz( Mistrzu .wiazd. /iesz( e mam ty&ko dwie "$rki( z kt$ry"h jedna jest... martwa. To ja jestem 6ot) Lun). Przy%yam do So&an 0 thus( e%y o'owiedzie* swoj) histori! #adzie #y"erskiej i zo%a"zy*( "zy 'otrafi) mi 'om$"( a take( %y i"h ostrze". 6a'ewne 0 dodaa 0 syszae+ '&otki o mojej A"udownejB 'rzemianie. Mike&is najwyra5niej %y zako'otany. 4"zywi+"ie stara si! w ni) nie w'atrywa*( "ho* nie 'otrafi oderwa* od niej o"zu. Patrzy( 'o "zym odwra"a szy%ko gow!( %y za "hwi&! zn$w utkwi* w niej oszoomiony wzrok. 0 2z!+* z naszy"h mody"h Mistyk$w udaa si! nie tak dawno na 'ie&grzymk! do 2ytade&i 0 wyzna. 0 /r$"i&i z o'owie+"i)( jako%y+ do+wiad"zya "udu( i na 'owr$t zostaa o%darowana modo+"i). ie ukrywam( e 'rzy'isaem t! histori! i"h tenden"ji do 'rzesady 0 'rzerwa( teraz ju otwar"ie w'atruj)" si! w ni). 0 2zy to na'rawd! ty( Pierwsza Mistrzyni8 /y%a"z mi 0 doda niezr!"znie 0 a&e otrzyma&i+my ra'orty( e szeregi 6akon$w Mistyk$w 'rzenikn!&i 2zarni #y"erze... 0 2zy 'ami!tasz t! no"( Mistrzu .wiazd( kiedy siedzie&i+my 'od rozgwiedonym nie%em i rozmawia&i+my o %oga"h( kt$ry"h znae+ w modo+"i i o tym( jak( ju %!d)" maym "ho'"em( "zue+ 'otrze%! zostania k&erykiem Pa&adine8 0 Pierwsza Mistrzyni: 0 wykrzykn) Mike&is. 2hwy"iwszy jej donie( 'rzy"isn) je do igdy nie zatrzymyway si! na dugo. 2o+ zmuszao je( %y 'ary na'rz$d( %y )"zyy si! z nurtem rzeki(

ust. 0 To na'rawd! ty( a to do'iero jest 'rawdziwy "ud. 0 ie 0 od'ara zm!"zonym gosem 6ota Luna. 0 To ja( a&e i nie ja zarazem. , to nie ie o"zekuj!( e zrozumiesz( %o sama nie 'ojmuj!. /iem( e "ud jest( ty&ko 'rzek&estwo.

#y"erze szanuj) "i! i "zuj) 'rzed to%) res'ekt. Posaam 'o "ie%ie( gdy "h"iaa%ym( a%y+ odda mi 'rzysug!. Musz! widzie* si! z #ad) #y"ersk) i nie mog! "zeka* do 'rzyszego tygodnia( miesi)"a "zy kiedy indziej jesz"ze zdoaj) uwzg&!dni* mnie w swoim grafiku. 2zy moesz umo&iwi* mi s'otkanie z nimi teraz( dzisiaj8 0 ,&e mog!: 0 od'ar z u+mie"hem Mike&is. 0 ie jestem jedynym Mistykiem( kt$rego darz) sza"unkiem. -iedy usysz)( e znajduje si! tu Pierwsza Mistrzyni 6ota Luna( z najwi!ksz) rado+"i) udzie&) "i audien"ji. 6e%ranie rady od 0 ro"zono ty&ko na "zas ko&a"ji. Maj) do roz'atrzenia s'raw! sz'iega( a&e to nie 'otrwa dugo. -iedy ju u'oraj) si! z tym nie'rzyjemnym zadaniem( 'rzyjm) "i! jak 'romyk +wiata w "iemno+"ia"h. 0 4%awiam si!( e 'rzy"hodz! jedynie 'og!%i* mrok( a&e nie"h i tak %!dzie. 0 2zarodziejka 'odniosa si!( "hwy"ia drewniany kostur. 0 6a'rowad5 mnie do sa&i o%rad. 0 ,&e( Mistrzyni 0 za'rotestowa Mike&is( r$wnie wstaj)" 0 ry"erze "i)g&e s) 'rzy sto&e. I 'ewnie zostan) tam jesz"ze jaki+ "zas. , 'oza tym jest s'rawa sz'iega. Powinna+ zosta* tutaj( gdzie wygodnie... 0 Mnie nigdzie nie jest wygodnie 0 od'ara( a w jej gosie %rzmiay zo+* i znie"ier'&iwienie. 0 ie ma zatem zna"zenia( "zy zostan! tutaj( "zy usi)d! w sa&i z 'rze"i)gami. Musz! rozmawia* z #ad) #y"ersk) dzisiaj. -to wie( "zy s'rawa sz'iega nie 'rze"i)gnie si!( i nie 'owiadomi) mnie( e mam si! stawi* jutro. 0 Mistrzyni( za'ewniam "i!... 0 ie: ie zamierzam zosta* odesana ani na nast!'ny( ani te aden inny dzie( jaki %!dzie im 'asowa. 3e+&i %!d! o%e"na w sa&i( nie %!d) mog&i mnie nie wysu"ha*. ,ha( a ty nie odezwiesz si! ani sowem o tym tak zwanym "udzie. 0 4"zywi+"ie( Mistrzyni( jak so%ie y"zysz 0 'rzytakn) Mike&is. 3ego s'ojrzenie i gos m$wiy( e go zrania. By zawiedziony. 4to mia 'rzed so%) "ud( sta na w'rost niego( a ona nie 'ozwa&aa mu go rozsawia*. A/ moi"h donia"h roztrzaskaa si! %!kitna krysztaowa &askaB. Towarzyszya Mistrzowi .wiazd w drodze do komnaty rady( gdzie nakoni stranik$w( %y j) 'rze'u+"i&i. -iedy na&e5&i si! w +rodku( ju mia s'yta*( "zy %!dzie jej tam wygodnie 0 widziaa( jak 'ytanie ukada si! w ru"hu jego warg 0 a&e zaj)kn) si! ty&ko i( 'rze'raszaj)"( ami)"ym si! gosem o%ie"a( e uda si! do Lorda #y"erza i 'owie mu( e 'rzy%ya. 6ota Luna usiada w ogromnej( roz%rzmiewaj)"ej e"hem komna"ie udekorowanej

r$ami. I"h wo unosia si! w 'owietrzu. 2zekaa sama w '$mroku( okna 'okoju nie wy"hodziy %owiem na 'o'oudniowe so"e( a roz+wiet&aj)"e go +wie"e zgaszono wraz z wyj+"iem #y"erzy. Su)"y zaofiarowa&i si!( e 'rzynios) &i"htarze( 6ota Luna wy%raa jednak "iemno+*. Pod"zas gdy 6ota Luna %ya 'rowadzona do komnaty rady( &ady 4di&a eskortowaa .erarda z jego wi!ziennej "e&i na s'otkanie #ady #y"erskiej. ie traktowano go 'odug norm 2zarny"h #y"erzy eraki. ie zosta 'rzywi)zany do koa ani te 'odwieszony za k"iuki. 6a'rowadzono go 'rzed o%&i"ze inkwizytora( a ten "ae dnie zasy'ywa go tymi samymi 'ytaniami( w"i) i w"i). D&ed"zy w!drowa w "zasie jego o'owie+"i( 'ytania 'aday &osowo 0 "i)g&e mia nadziej!( e 'rzya'ie go na kamstwie. .erard zosta 'ostawiony 'rzed wy%orem. ,&%o o'owie swoj) histori! od 'o"z)tku do ko"a( 'o"zynaj)" od 'odr$uj)"ego w "zasie zmarego kendera( a ko"z)" niezamierzonym 'rzej+"iem na drug) stron! %arykady( %y zosta* adiutantem marszaka Medana( jednego z "iesz)"y"h si! najgorsz) saw) 2zarny"h #y"erzy eraki. ,&%o to( a&%o %!dzie 'owtarza w k$ko( e jest #y"erzem So&amnijskim na tajnej misji z&e"onej 'rzez &orda /arrena i e 'osiada najzu'eniej &ogi"zne( sensowne i niewinne wytuma"zenie swojego &otu na %!kitnym smoku oraz tego( e u%rany jest w str$j smo"zego je5d5"a 2zarny"h #y"erzy( "o got$w jest w kadym sz"zeg$&e wyja+ni* #adzie #y"erskiej. Przyzna* trze%a 0 zna&az si! mi!dzy motem a kowadem. .erard zde"ydowa si! wsze&ako na drugie rozwi)zanie. / ko"u( 'o wie&u nu)"y"h godzina"h dr!"z)"y"h 'rzesu"ha( inkwizytor zame&dowa swoim 'rzeoonym( e wi!zie trzyma si! swojej o'owie+"i jak 'ijany 'otu i e od'owie ty&ko na 'ytania #ady #y"erskiej. S!dzia doda r$wnie( e jego zdaniem wi!zie %)d5 m$wi 'rawd!( %)d5 te %y naj%ardziej zmy+&nym i 'rze%iegym sz'iegiem swoi"h "zas$w. ie 0 za&enie od tego( kt$ry os)d %y suszny( na&eao 'ostawi* go 'rzed #ad) #y"ersk) i 'onownie 'rzesu"ha*. Lady 4di&a( 'rowadz)" .erarda 'rzez ho&( wy'rowadzia go z r$wnowagi( zerkaj)" "o rusz na jego wosy( kt$re ster"zay na wszystkie strony( skoro i tak nie nadaway si! do ni"zego innego. 0 S) $te 0 odezwa si! w ko"u 'oirytowany. 0 I zdao%y sieje 'rzy"i)*. 6azwy"zaj nie... 0 2h&e%ek kukurydziany Tiki 0 'owiedziaa 4di&a( zie&one o"zy w%ijaj)" w jego "zu'ryn!. 0 Twoje wosy s) $te jak "h&e%ki kukurydziane Tiki. 0 Sk)d znasz Tik!8 0 s'yta zdumiony .erard.

0 , sk)d ty j) znasz8 0 od'owiedziaa mu 'ytaniem. 0 Bya wa+"i"ie&k) o%ery 4statni Dom w So&)"e( gdzie sta"jonowaem( o "zym ju "i zreszt) m$wiem( je+&i 'r$%ujesz mnie s'rawdza*... 0 ,"h 0 odezwaa si! ry"erka. 0 Ta Tika. 0 Sk)d si!... kto "i... 4%&i"ze &ady 4di&i 'rzy%rao zamy+&ony wyraz( 'okr!"ia gow)( odmawiaj)" udzie&enia jaki"hko&wiek od'owiedzi. Trzymaa jego rami! w k&esz"zowym u+"isku 0 natura o%darzya j) nadzwy"zaj 'oka5nymi i si&nymi r!koma 0 i nieo%e"na du"hem "i)gn!a go na'rz$d dugimi krokami( zdaj)" si! nie zauwaa*( e kostki mia skute a"u"hami i kajdanami( 'rzez "o( %y j) dogoni*( musia dro%i* u'okarzaj)"ym tru"htem. ie miao sensu zwra"anie jej uwagi na $w fakt. ie zamierza odezwa* si! ju ani sowem do tej u"i)&iwej ko%iety( kt$ra gotowa zaraz 'rzeina"zy* jego sowa i wyk'i* go a&%o o%+mia*. Mia zaraz stan)* 'rzed #ad) #y"ersk)( 'rzed &ordami( kt$rzy wysu"haj) go %ez u'rzedze. Postanowi ju( kt$re fragmenty o'owie+"i ujawni( kt$re za+ zatai Ltakie( jak na 'rzykad 'odr$uj)"y w "zasie zmary kenderM. 3ego historia( "ho* oso%&iwa( %ya 'rawdo'odo%na. Dotar&i do ,u&i #y"erskiej( najstarszej %udow&i w So&anttius( kt$ra( zgodnie z 'odaniami( zostaa wzniesiona wraz z 'owstaniem miasta 'rzez syna zaoy"ie&a #y"erstwa( Sinusa So&amnusa. 6%udowana z granitu wyoonego marmurem( ,u&a %ya 'ierwotnie 'rost) konstruk"j)( 'rzy'ominaj)") zwyk) kamieni"!. Przez wieki dodawano "oraz to nowe kondygna"je 0 nowe skrzyda( wiee i ig&i"e 0 tak e 'ojedyn"zy gma"h 'rzedzierzgn) si! w zes'$ %udynk$w sku'iony"h wok$ wewn!trznego dziedzi"a. 6aoono tam szko!( kt$ra u"zya as'iruj)"y"h do miana #y"erzy nie ty&ko sztuki wojennej( a&e i zasad Miary i tego( jak zasady owe na&ey inter'retowa*( #y"erze So&amnijs"y nie s'!dza&i %owiem wie&e "zasu na woja"z"e. Sz&a"h"i"e s'rawowa&i 'ie"z! nad swoimi gminami i o"zekiwao si! od ni"h( e %!d) wysu"hiwa* 'r$+%( 'rzekada* 'rostym &udziom &iter! 'rawa. 2ho* roz&egy kom'&eks %udow&i 'rzer$s ju dawno okre+&enie Aau&aB( #y"erze "i)g&e tak wa+nie o nim m$wi&i( z sza"unku d&a 'rzeszo+"i. 2z!+"i) kom'&eksu %yy niegdy+ +wi)tynie ku "z"i Pa&adine i -iri03o&itha( %oga sz"zeg$&nie %&iskiego So&amnij"zykom. Po tym( jak %ogowie odesz&i( #y"erze z grze"zno+"i 'ozwo&i&i ka'anom zosta*( a&e 0 'oniewa i"h mod&itwy nie miay ju mo"y 0 "i "zu&i si! niezr!"znie( gdy sta&i si! %ezuyte"zni. Dwi)tynie 'rzywoyway tak %o&esne ws'omnienia( e zde"ydowa&i si! je o'u+"i*. Miejs"a ku&tu 'ozostay jednak otwarte. D&a #y"erzy stay si! doskonaymi miejs"ami do nauki a&%o 'rowadzony"h wie"zorami dugi"h fi&ozofi"zny"h

dys'ut. / +wi)tynia"h %y jaki+ s'ok$j( kt$ry uatwia drog! my+&om( tak 'rzynajmniej m$wiono. D&a wie&u mody"h student$w domy mod&itw %yy swoist) "iekawostk). .erard nie %y nigdy w So&anthus( a&e 'ami!ta o'owie+"i oj"a i 'rzy'ominaj)" so%ie teraz jego o'isy( 'r$%owa odgadn)* 'rzezna"zenie 'osz"zeg$&ny"h %udynk$w. Pozna /ie&k) ,u&!( o"zywi+"ie( z jej ostro s'adzistym da"hem( ukowatymi 'rzy'orami i zdo%n) kamieniarsk) ro%ot). 4di&a 'o'rowadzia go do jej wn!trza. 6owi okiem 'ot!ny"h rozmiar$w komnat!( gdzie od%yway si! s'otkania rady miejskiej. Pani ry"erz eskortowaa go w g$r! kr!ty"h kamienny"h s"hod$w i 'rzez dugi( roz%rzmiewaj)"y e"hem krok$w korytarz( kt$ry o+wiet&ony %y o&iwnymi &am'kami ustawiony 0 mi na wysoki"h( masywny"h ws'ornika"h wyrze5%iony"h w kaniieniu na ksztat 'anien trzymaj)"y"h +wiato w wy"i)gni!ty"h donia"h. Pos)gi %yy niesamowite 0 kada 'anna inna( kada wzorowana na ywym mode&u 0 .erarda jednak tak 'o"hon!y wasne my+&i( e 'rawie w og$&e nie zwr$"i na nie uwagi. #ada( w skad kt$rej w"hodzio trze"h dostojnik$w( gowy trze"h 6akon$w #y"erstwa 0 #y"erzy Mie"za( #$y i -orony 0 wa+nie si! z%ieraa. Gonierze sta&i razem na ko"u ho&u( w 'ewnym odda&eniu od sz&a"hty i ki&ku 'rosty"h &udzi( kt$rzy 'rzy%y&i( %y wzi)* udzia w roz'rawie( i wa+nie w "iszy z%iera&i si! w komna"ie. 6e%ranie #ady #y"erskiej %yo 'odniosym "eremoniaem. Prawie nikt si! nie odzywa( a je+&i ju( to +"iszonymi gosami. Lady 4di&a 'rzekazaa swojego wi!5nia 'od o'iek! stranik$w i ruszya 'oinformowa* hero&da( e oskarony %y ju o%e"ny. -iedy "aa 'u%&i"zno+* zaj!a swoje miejs"a na ga&erii( do sa&i wesz&i Lordowie( 'o'rzedzani 'rzez ki&ku giermk$w nios)"y"h sztandar #y"erzy So&amnii z wyszytym na nim mie"zem( r$) i zimorodkiem. 6a nimi w'rowadzono f&ag! miasta So&anthus( a na ko"u 'ro'or"e Lord$w zasiadaj)"y"h w #adzie. 2zekaj)"( a zasi)d) za stoem( .erard 'oto"zy wzrokiem 'o ze%rany"h( szukaj)" kogo+( kto m$g%y zna* jego a&%o jego oj"a. ie roz'ozna nikogo i zamaro mu ser"e. 0 3est kto+( kto u'iera si!( e "i! zna 0 odezwaa si! &ady 4di&a( kiedy ju do wr$"ia. Dojrzaa jego %adaw"zy wzrok +&izgaj)"y si! 'o 'u%&i"zno+"i i domy+&ia si!( "zego szuka. 0 .rantus8 3ego o'iekunka 'otrz)sn!a gowa i zadraa jej warga. 0 ie( nie. Gaden z ni"h. Prawd! m$wi)"( to w og$&e nie jest #y"erz. 6ostanie wezwany( %y zeznawa* w twojej s'rawie. Przyjmij( 'rosz!( moje kondo&en"je. 0 2o... 0 za"z) zezosz"zony .erard( a&e u"iszya go. a'rawd!8 0 s'yta z u&g). 0 -to to8 By* moe &ord 3effrey z Lyn"h%urga a&%o &ord

0 , gdy%y+ si! 'rzy'adkiem zamartwia o swojego %!kitnego smoka( uraduje "i! 'ewnie wiadomo+*( e jak na razie udao mu si! nam wywin)*. 3askinia jest 'usta( a&e wiemy( e nada& jest gdzie+ w 'o%&iu. 4trzyma&i+my me&dunki o znikaj)"ym ywym inwentarzu. .erard wiedzia( e w tej akurat s'rawie 'owinien trzyma* stron! #y"erzy( a&e odkry( e zd)y 'rzywi)za* si! do Brzytwy( kt$ry %y &oja&nym i ws'aniaym wierz"how"em. /zruszyo go( e smok ryzykowa wasnym y"iem( e%y zosta* na 'osterunku( mimo i musia si! do tej 'ory zorientowa*( e .erardowi 'rzytrafia si! jaka+ niesz"z!+&iwa 'rzygoda. 0 Przy'rowadzi* wi!5nia 0 zawoa 'omo"nik szeryfa. Lady 4di&a wy"i)gn!a r!k! w stron! .erarda( %y 'o'rowadzi* go do sa&i. 0 Prze'raszam( a&e musisz zosta* w kajdana"h 0 'owiedziaa do "i"ho. 0 Takie jest 'rawo. Po'atrzy na ni) zdumiony. 2ho*%y mia na to "ae y"ie( nie zdoa%y jej rozgry5*. Skin)wszy niezna"znie gow)( wywin) si! z jej u"hwytu i ruszy w krok za ni). Moe i wejdzie do sa&i roz'raw( 'o%rz!kuj)" kajdanami( a&e zro%i to sam( stawiaj)" dumne kroki( z 'odniesion) gow). -u+tykaj)"( 'rzekro"zy 'r$g komnaty 'rzy akom'aniamen"ie sze't$w i 'omrukiwa ze%ranej na ga&erii 'u%&iki. Lordowie zasiada&i za dugim drewnianym stoem stoj)"ym we frontowej "z!+"i komnaty. .erard %y o%eznany z 'anuj)"ymi tu zwy"zajami. Bra ju udzia w ze%rania"h #ady #y"erskiej w"ze+niej( jako widz( wyst)'i zatem na +rodek 'okoju( %y 'okoni* si! owym trzem( kt$rzy %!d) go s)dzi*. Lordowie #y"erze 'rzyg&)da&i si! mu z gro%owymi minami( a&e z a'ro%uj)"y"h s'ojrze i 'rzytakiwa zgadywa( e wywar na ni"h do%re wraenie. /y'rostowa si! z ukonu i ju mia wr$"i* na swoje miejs"e na awie oskarony"h( kiedy jego uszu doszed gos( kt$ry zgasi wsze&k) nadziej!( za'rze'a+"i o"zekiwania i s'rawi( e .erard mia o"hot! zawoa* kata od razu( e%y zaosz"z!dzi* wszystkim ko'otu. 0 .erardzie: 0 krzy"za gos. 0 Tutaj( .erardzie: To ja: Tass&ehoff: Tass&ehoff Burrfoot: /idownia zgromadzona %ya 'od naj%ardziej od&eg) +"ian) 'rostok)tnego 'okoju. Przed nimi zajmowa&i miejs"a Lordowie #y"erze. Fawa oskarony"h( gdzie siada&i wi!5niowie ze stranikami( staa na &ewo od ni"h. Po 'rawej stronie( tu 'od +"ian)( znajdoway si! krzesa d&a ty"h( kt$rzy mie&i #adzie #y"erskiej do 'rzedoenia jakie+ s'rawy( 'ety"je "zy zeznania. a jednym z ty"h krzese od'o"zywaa 6ota Luna. 3u od dw$"h godzin "zekaa( a z%ierze si! #ada. 2z!+* z tego "zasu 'rzes'aa( "ho* sen( jak zwyk&e( nawiedzao wiruj)"e koo wie&oko&orowy"h ksztat$w i o%raz$w. 6%udzia si!( kiedy usyszaa( jak &udzie

'rze'y"haj) si!( e%y zaj)* miejs"a na ga&erii. S'og&)da&i na ni) dziwnym wzrokiem( niekt$rzy otwar"ie si! w ni) w'atruj)"( inni za+ niezwyk&e uwaaj)"( %y tego nie ro%i*. -iedy wesz&i Lordowie #y"erze( kady nisko 'okoni si! 'rzed ni). 3eden 'rzyk&)k nawet( %y 'o'rosi* o jej %ogosawiestwo. 6ota Luna domy+&ia si! dzi!ki temu( e Mike&is wy'u+"i 'ar! z ust i wie+* o "udzie jej drugiej modo+"i rozesza si!. 6 'o"z)tku 'oirytowao j) to( %a( w+"ieka si! nawet na Mistrza .wiazd( e roz'owiedzia o tym( o "zym wyra5nie za%ronia mu m$wi*. Po namy+&e jednak 'rzyznaa( e za"howaa si! nierozs)dnie. Musiaa 'rze"ie wytuma"zy* jako+ sw$j odmieniony wyg&)d( on za+ wyr!"zy j) z ko&ejny"h nu)"y"h wyja+nie tego( "o jej si! 'rzytrafio( o'isywania owej strasz&iwej no"y 'rzemiany. Przyj!a wyrazy "z"i #y"erza z sza"unkiem i "ier'&iwo+"i). /ok$ niej sun!y zast!'y zmary"h( kt$rzy jak zawsze %y&i gdzie+ w 'o%&iu. Mistrz .wiazd Mike&is usiad o%ok niej( %y "zua si! %ez'ie"zniej i mierzy j) s'ojrzeniem( w kt$rym 'rze'&ataa si! %oja5( ws'$"zu"ie i zako'otanie. ie m$g rze"z jasna 'oj)*( d&a"zego nie %iegaa teraz 'o u&i"a"h( dzie&)" si! ze wszystkimi swoim "udownym darem. ikt nie rozumia. 3ej "ier'&iwo+* o'a"znie od"zyta&i jako 'okor! i za to j) 'owaa&i( "ho* r$wnie to mie&i jej za ze. 4%darowana zostaa ws'aniaym darem( darem( kt$ry kady inny rad %y%y otrzyma*. Moga "ho"ia okaza*( e %y on jej miy. #ada #y"erska o%radowaa z za"howaniem rytua&ny"h forma&no+"i( tak umiowany"h 'rzez mieszka"$w So&amnii. 2eremonie u+wietniaj) kady doniosy moment w y"iu So&amnij"zyka od koyski a 'o gr$% i uwaa si!( e dane wydarzenie nie miao tak na'rawd! miejs"a( o i&e nie zostao okraszone niez&i"zonymi uro"zystymi 'rzemowami( od"zytami i 'rzyta"zaniem fragment$w z Miary. 6ota Luna o'ara si! o +"ian!( zamkn!a o"zy i za'ada w sen. #oz'o"z) si! 'ro"es jakiego+ #y"erza( a&e nie u"zestni"zya w nim 'rzytomnie. Monotonne gosy %yy ni"zym muzy"zny 'odkad d&a jej snu( w kt$rym wr$"ia do Tarsis. Miasto atakowaa ogromna eskadra smok$w. Sku&ia si! z 'rzeraenia( kiedy "ienie i"h wie&o%arwny"h skrzyde 'rzemieniy jasno+* dnia w naj"iemniejsz) no". Tass&ehoff woa jej imi!. M$wi "o+ do niej( "o+ wanego... 0 Tas: 0 krzykn!a( nag&e 'rostuj)" si! na krze+&e. Tas( %iegnij 'o Tanisa: Musz! z nim 'orozmawia*... 6amrugaa 'owiekami i rozejrzaa si! wokoo s'oszona. 0 6ota Luno( Pierwsza Mistrzyni 0 'rzemawia do niej agodnie Mike&is( gasz"z)" jedno"ze+nie koj)"ym gestem jej donie. 0 To %y sen.

0 Tak 0 wymamrotaa. 0 To %y sen... ;siowaa 'rzy'omnie* go so%ie( odkrya %owiem "o+ wanego i miaa 'odzie&i* si! tym z Tanisem. Tanisa jednak( rze"z jasna( nie %yo. ikogo znanego tam nie %yo. Bya sama i nie 'ami!taa swojego snu. /szystkie 'ary o"zu na sa&i utkwione %yy teraz w niej. 3ej wy%u"h 'rzeszkodzi w 'rzesu"hania"h. Mistrz .wiazd gestem r!ki da zna*( e ni" si! nie stao. Lordowie #y"erze sku'i&i zatem swoj) uwag! na s'rawie i wywoa&i #y"erza( %y stan) 'rzed nimi. S'ojrzenie 6otej Luny %)dzio 'o 'okoju( 'rzyg&)daj)" si!( jak nies'okojne dusze k!%i) si! 'o+r$d ywy"h. .osy Lord$w 'rzeszy w jednostajne %rz!"zenie i nie zwra"aa na ni"h uwagi( a do momentu( kiedy 'owoa&i Tass&ehoffa( %y zoy swoje zeznania. Sta w awie( wy+wie"htana i karze 0 kowata 'osta* mi!dzy wysokimi( ws'ania&e odzianymi stranikami. ,ni tro"h! nie zmieszany( ani 5dzie%ko nie onie+mie&ony 'okazem siy "zy "a) t) "eremoni)( kender zda 'rzed #ad) #y"ersk) s'rawozdanie ze swojego 'rzyjazdu do So&)"e i o'owiedzia o tym( "o s'otkao go '$5niej. 6ota Luna syszaa ju t! histori! w 2ytade&i Dwiata. Przy'omniaa so%ie teraz( e Tass&ehoff m$wi "o+ o jakim+ #y"erzu So&amnijskim( kt$ry towarzyszy mu w drodze do Eua&inesti( gdzie uda si!( %y szuka* Pa&ina. Su"haj)" kendera( "zarodziejka s'ostrzega( e $w ry"erz stoj)"y w awie oskarony"h to ten sam( kt$ry zna&az kendera w .ro%ow"u 4statni"h Bohater$w( ten( kt$ry %y +wiadkiem +mier"i 2ararnona( a 'otem zosta i sto"zy wa&k! z 2zarnymi #y"erzami( %y Pa&in m$g u"ie" z Eua&inesti. 2zowiek( kt$ry wyku 'ierwsze ogniwo dugiego a"u"ha wydarze. Przyg&)daa si! mu teraz z zainteresowaniem. /szed do sa&i "ay na"hmurzony i 'een uraonej dumy( a&e teraz( kiedy kender j) 'rzemawia* w jego o%ronie( jego sy&wetka jednozna"znie wyraaa 'rzygn!%ienie. 6gar%i si! w swojej awie( zwiesi 'rzed so%) r!"e( 'o"hy&i gow!( jak%y jego &os ju %y 'rzes)dzony i wiedzia( e sko"zy na 'ieku. Tass&ehoff natomiast( "zego nie trze%a "hy%a m$wi*( do%rze si! %awi. 0 4+wiad"zasz zatem( kenderze( e nie jest to 'ierwszy raz( kiedy u"zestni"zysz w o%rada"h #ady #y"erskiej 0 odezwa si! &ord ;&ri"h( #y"erz Mie"za( kt$ry najwyra5niej stara si! u+wiadomi* Tasowi 'owag! sytua"ji. 0 4"zywi+"ie 0 od'ar za'ytany. 0 To %ya s'rawa Sturma Bright%&ade1a. 0 Ge jak 'rosz!8 0 &orda ;&ri"ha najwyra5niej roz%awio to( "o usysza. 0 Sturma Bright%&ade1a 0 kender 'odni$s gos. 0 Syszae+ o Sturmie8 3eden z Bohater$w Lan"y. Podo%nie zreszt) jak ja sarn 0 Tass&ehoff skromnie 'rzyoy do do 'iersi.

/idz)"( e #y"erze 'atrz) na niego z zako'otaniem( zde"ydowa( e "zas wda* si! w sz"zeg$y. 0 2ho* nie %yo mnie wte 0 dy na /iey ajwyszego -&eryka( kiedy sir Derek 'r$%owa wyrzu"i* Sturma z #y"erstwa za t"h$rzostwo( syszaem = wszystkim od 'rzyja"ie&a( <&inta <ireforge1a( kiedy ju tam 'rzy%yem 'o tym( jak rozu'aem smo"z) ku&! 'od"zas arady Biaego .azu. ?&fy i #y"erze k$"i&i si! wtedy( komu smo"za ku&a ma 'rzy'a+* w udzia&e... Lord Tasga&&( #y"erz #$y( 'rzewodni"z)"y rady( 'rzerwa mu. 0 4'owie+* ta nie jest nam o%"a( kenderze. ie mogo "i! tam wtedy %y*( daj wi!" ju s'ok$j garstwu. , teraz( 'rosz!( o'owiedz nam raz jesz"ze( jakim s'oso%em zna&aze+ si! w gro%ow"u... 0 ,&e on na'rawd! tam %y( 'anowie &ordowie 0 odezwaa si! 6ota Luna( wstaj)" z krzesa. 0 3e+&i zna"ie wasne dzieje tak( jak m$wi"ie( 'owinni+"ie 'rze"ie wiedzie*( e Tass&ehoff Burrfoot %y o%e"ny 'od"zas smo"z) ku&!. 0 ie 'rze"z!( e $w %ohaterski kender( Tass&ehoff Burrfoot( dokona "zyn$w( o kt$ry"h m$wi historia( Mistrzyni od'ar jej &ord Tasga&& agodnym( 'enym sza"unku gosem. 0 By* moe 'omyka twoja %ierze si! st)d( e ten tutaj kender r$wnie zwie si! Tass&ehoffem Burrfootem( naj'ewniej na "ze+* swojego wa&e"znego ws'$ziomka( kt$ry jako 'ierwszy nosi to imi!. 0 ie my&! si! 0 ostro o+wiad"zya "zarodziejka. 0 Pw tak zwany "ud( kt$ry 'rzemieni moje "iao( nie dotkn) mojego umysu. 6naam kendera( o kt$rym m$wisz. 6naam go i znam go nada&. 2zy+ nie su"ha jego o'owie+"i8 0 s'ytaa znie"ier'&iwiona. #y"erze utkwi&i w niej s'ojrzenia. .erard 'odni$s gow!( a na jego 'o&i"zka"h zakwit rumienie" nadziei. 0 2zy "h"esz 'owiedzie*( e 'otwierdzasz jego sowa( Pierwsza Mistrzyni8 0 s'yta( marsz"z)" %rwi &ord ige&( #y"erz -orony. 0 Potwierdzam 0 'rzytakn!a 6ota Luna. 0 Pa&in Majere i o%e"ny tu kender 'rzy%y&i do 2ytade&i Dwiata( %y s'o 0 tka* si! ze mn). #oz'oznaam Tass&ehoffa. ie na&ey do os$%( kt$re da si! atwo za'omnie*. Pa&in 'owiedzia mi( e Tas %y w 'osiadaniu magi"znego artefaktu( dzi!ki kt$remu m$g od%ywa* 'odr$e w "zasie. -ender 'ojawi si! w .ro%ow"u 4statni"h Bohater$w tej no"y( kiedy roz'!taa si! owa strasz&iwa %urza. To %ya do%ra no" na dokonywanie "ud$w 0 dodaa tonem gorzkiej ironii. 0 4n 0 &ord Tasga&& zerkn) nie'ewnie w stron! Tasa 0 twierdzi( e #y"erz( kt$rego s'raw! roz'atrujemy( eskortowa go do Eua&inesti( gdzie s'otka&i si! z Pa&inem Majere w arady Biaego .azu > e na'rawd! rozu'a

domu Laurany( wdowy 'o &ordzie Tanisie P$e&fie. 0 Tass&ehoff o'owiedzia mi tak) sam) histori!( 'anowie &ordowie. ie mam 'owodu( %y 'odwaa* jej 'rawdziwo+*. 3e+&i w)t'i"ie w to( "o m$wi on a&%o te kwestionuje"ie to( "o 'owiedziaam ja( my+&!( e atwo mona doj+* 'rawdy. Skontaktuj"ie si! z &ordem /arrenem w So&)"e. 0 ,&e sk)d( nie kwestionujemy twoi"h s$w( Pierwsza Mistrzyni 0 za'ewni wyg&)daj)"y na zaam%arasowanego Lord #y"erz. 0 , moe 'owinni+"ie( 'anowie &ordowie 0 w)"zya si! &ady 4di&a. Podniosa si! i stan!a na w'rost 6otej Luny. 0 Sk)d mamy wiedzie*( e jeste+ t)( za kt$r) si! 'odajesz( ty&ko o'ieraj)" si! na twoi"h sowa"h8 , d&a"zego 'owinni+my da* im wiar!8 0 ie 'owinni+"ie 0 od'ara 6ota Luna. 0 Masz 'rawo 'yta*( "$rko. 6awsze na&ey do"ieka* 'rawdy. Ty&ko dzi!ki 'ytaniom otrzymujemy od'owiedzi. 0 Panowie &ordowie: 0 Mike&is %y wstrz)+ni!ty. 0 Ta "zarodziejka i ja 'rzyja5nimy si! od &at. Mog! 'o+wiad"zy*( e to na'rawd! 6ota Luna( Pierwsza Mistrzyni 2ytade&i .wiazd. 0 Powiedz( o "zym my+&isz( "$rko 0 "i)gn!a 6ota Luna( ignoruj)" Mistrza .wiazd. 3ej wzrok sku'i si! na &ady 4di&i( tak jak%y ty&ko one dwie znajdoway si! na sa&i. 0 Powiedz z g!%i ser"a. 6a'ytaj. 0 Do%rze wi!"( za'ytam 0 ry"erka zwr$"ia si! twarz) ku #adzie. 0 Panowie &ordowie( Pierwsza Mistrzyni 6ota Lu 0 na ma 'onad dziewi!*dziesi)t &at: , ta ko%ieta jest moda( 'i!kna( si&na. 3ak to mo&iwe( e teraz( kiedy nie ma ju %og$w( dziej) si! takie "uda8 0 Tak( oto jest 'ytanie 0 od'ara "zarodziejka i o'ada na krzeso. 0 2zy masz na nie od'owied5( Pierwsza Mistrzyni8 0 s'yta &ord Tasga&&. 6ota Luna s'ojrzaa na niego s'okojnie. 0 ie( m$j 'anie( nie mam. Poza tym( e w +wie"ie %ez %og$w to( "o 'rzytrafio si! a widowni &udzie za"z!&i sze'ta* mi!dzy so%). #y"erze wymieni&i 'ow)t'iewaj)"e s'ojrzenia. Mistrz .wiazd Mike&is 'atrza na ni) %ezradnie( zu'enie z%ity z tro'u. #y"erz( .erard( ukry twar8 w donia"h. Tass&ehoff a 'odsko"zy. 0 3a znam od'owied5 0 krzykn)( a&e 'omo"nik szeryfa 'r!dko usadzi go z 'owrotem i u"iszy. 0 3a te mam "o+ do 'owiedzenia 0 odezwa si! 6agwozdek swoim "ienkim nosowym gosikiem. 6e+&izgn) si! z krzesa( nerwowo targaj)" %rod!. Lord Tasga&& askawie udzie&i gnomowi 'ozwo&enia na za%ranie gosu. So&amnij"zy"y mnie( nie miao 'rawa si! zdarzy*.

zawsze "zu&i 'ewn) ni* 'okrewiestwa z gnomami. 0 2h"iaem ty&ko 'owiedzie*( e w y"iu nie s'otkaem adnego z ty"h &udzi( do "zasu( a ki&ka tygodni temu ten tu kender zniwe"zy moje '&any wyty"zenia ma'y La%iryntu Gywego Potu( a ta ko%ieta ukrada m$j wehiku 'odwodny. 6a"z)em ju z%iera* fundusze na wsz"z!"ie s'rawy 'rze"iwko nim. Moe %y zna&az si! jaki+ do%ry "zowiek i mnie ws'om$g8 6agwozdek rozejrza si! wokoo z nadziej). ikt si! nie zna&az( wr$"i wi!" na swoje miejs"e. /yg&)dao na to( e &ord Tasga&& kom'&etnie si! tego nie s'odziewa( a&e skin) ty&ko gow) i 'o&e"i( %y za'rotokoowano zeznanie gnoma. 0 #y"erz .erard uth Mondar 'rzemawia ju w swojej o%ronie 0 odezwa si! &ord Tasga&&. 0 Sysze&i+my r$wnie +wiade"two kendera( kt$ry 'odaje si! za Tass&ehoffa Burr 0 f%ota( &ady 4di&i i...eee... Pierwszej Mistrzyni. ;damy si! teraz na narad!( %y roz'atrzy* i"h zeznania. /szys"y wsta&i. #y"erze uda&i si! na narad!. -iedy ju wysz&i( niekt$rzy &udzie usied&i na swoi"h miejs"a"h( wi!kszo+* jednak 'os'ieszya na korytarz( %y tam na gor)"o 'rzedyskutowa* "a) s'raw! 'odniesionymi gosami( kt$re sy"ha* %yo nawet w sa&i. 6ota Luna o'ara gow! o +"ian! i zamkn!a o"zy. 3edyne( "zego 'ragn!a( to zna&e5* si! teraz w 'okoju( sama( z da&a od "aego tego 'oruszenia( zamieszania i rwetesu. 2zuj)" "zyj+ dotyk na doni( zo%a"zya stoj)") nad ni) &ady 4di&!. 0 D&a"zego "h"iaa+( e%ym za'ytaa o %og$w( Pierwsza Mistrzyni8 0 s'ytaa ko%ieta. 0 Bo to %yo 'ytanie( kt$re na&eao zada*( "$rko 0 od'ara "zarodziejka. 0 2zy wierzysz( e jest jaki+ %$g8 0 4di&a zmarsz"zya %rew. 0 4 jednym m$wia+... 6ota Luna za'aa jej do i mo"no u+"isn!a. 0 M$wi!( %y+ otworzya swoje ser"e( "$rko. 4tworzya je 'rzed +wiatem. a usta ry"erki wy'ez krzywy u+mie"h. 0 4tworzyam raz swoje ser"e( Pierwsza Mistrzyni. -to+ wszed do +rodka i je s'&)drowa. 0 , zatem ryg&ujesz je teraz &otnym dow"i'em i gi!tkim j!zykiem. .erard uth Mondar m$wi 'rawd!( &ady 4di&o. 4"h( 'o+&) o"zywi+"ie 'osa"$w do So&)"e i jego oj"zysty"h stron( e%y 'otwierdzi* usyszan) histori!( a&e wiesz r$wnie do%rze jak ja( e to moe zaj)* "ae tygodnie. , wtedy %!dzie ju za '$5no. /ierzysz mu( nie'rawda8 0 -ukurydza i %awatki 0 od'ara ry"erka( zerkaj)" w stron! wi!5nia( kt$ry "ier'&iwie sta w awie oskarony"h( "ho* zna* %yo( e jest zm!"zony. 6wr$"ia wzrok ku 6otej Lunie. 0 Moe wierz!( a moe nie. , jednak( jak sama 'owiedziaa+( ty&ko 'ytaj)"( dostajemy

od'owiedzi. 6ro%i!( "o w mojej mo"y( e%y 'otwierdzi* a&%o te o%a&i* jego zeznania. #y"erze wr$"i&i. 6ota Luna syszaa( jak od"zytuj) orze"zenie( a&e i"h gosy %yy tak od&ege( jak gdy%y sta&i na drugim %rzegu roz&egej rzeki. 0 6ade"ydowa&i+my( i nie moemy ogosi* naszego s)du "o do kryty"zny"h kwestii 'odniesiony"h 'od"zas niniejszej roz'rawy do "zasu 'rzesu"hania dodatkowy"h +wiadk$w. D&atego te 'osyamy go"$w do 2ytade&i Dwiata oraz &orda /arrena w So&)"e. P$ki "o zasi!gniemy informa"ji w+r$d mieszka"$w So&anthus( %y 'rzekona* si!( "zy znajdzie si! kto+( kto zna%y rodzin! oskaronego i m$g%y 'otwierdzi* tosamo+* tego m!"zyzny. Do "zarodziejki 'rawie nie dotaro to( "o m$wi&i. 2zua( e niewie&e jej zostao "zasu na tym +wie"ie. Modzie"ze "iao nie mogo ju duej nie+* duszy( kt$ra 'ragn!a uwo&ni* si! od "i!aru "ie&esnej 'owoki i zmys$w. Gya z "hwi&i na "hwi&!. 4d uderzenia ser"a do uderzenia ser"a. 6 kadym nast!'nym u%ywao jej si. Byo jednak "o+( "o musiaa zro%i*. Miejs"e( do kt$rego musiaa si! uda*. 0 Do tego "zasu 0 "i)gn) &ord Tasga&&( 'odsumowuj)" s'rawozdanie z o%rad 0 wi!zie .erard uth Mondar( kender 'od'isuj)"y si! jako Tass&ehoff Burrfoot oraz gnom 6agwozdek maj) zosta* w aresz"ie. Dzisiejsza sesja rady zostaje odro"zona a... 0 Panowie &ordowie( "h"! "o+ 'owiedzie*: 0 krzykn) .erard( wyrywaj)" si! 'omo"nikowi szeryfa( kt$ry usiowa go 'owstrzyma*. 0 6r$%"ie ze mn)( "o "h"e"ie. /ierz"ie mi &u% nie( jak wam si! 'odo%a 0 'odni$s gos( e%y 'rzekrzy"ze* 'owtarzane 'rzez &ord$w rozkazy( %y zami&k. 0 Prosz!( %agam was: Po+&ij"ie 'omo"( wes'rzyj"ie e&fy z 2jua&inesti. ie 'ozw$&"ie( %y smo"zy"a Bery& %ezkarnie je zgadzia. 3e+&i nie d%a"ie o e&fy( je+&i nie uwaa"ie i"h za swoi"h ws'$%ra"i( nie"h 'rzynajmniej to wam 'rzem$wi do rozumu( e kiedy ju Bery& si! u'ora z nimi( zwr$"i si! ku '$no"y( zwr$"i si! ku So&amnii... Pomo"nik wezwa 'osiki. -i&ku stranikom udao si! w ko"u u"iszy* .erarda. Lady 4di&a 'rzyg&)daa si! temu wszyst 0 I"iemu %ez sowa( zwr$"ia si! ty&ko raz jesz"ze w stron! 6otej Luny. Ta wyg&)daa( jak%y za'ada w sen( gow! miaa zwieszon) na 'iersi( r!"e zoone na 'odoku( zu'enie jak starsza ko%ieta drzemi)"a 'rzy kominku a&%o w sone"zny"h 'romienia"h( gu"ha na tera5niejszo+*( +ni)"a o tym( "o do'iero nadejdzie. 0 To jest 6ota Luna 0 sze'n!a do sie%ie. -iedy ju za'rowadzono 'orz)dek( &ord Tasga&& 'odj) 'rzerwany w)tek. 0 Pierwsza Mistrzyni zostanie 'od o'iek) Mistrza .wiazd Mike&isa. ;'rasza siej)( %y nie o'usz"zaa mur$w miasta So&anthus do "zasu 'owrotu go"$w. 0 B!d! zasz"zy"ony( je+&i zgodzisz si! %y* go+"iem w moim domu( 6ota Luno 0 odezwa si! Mike&is( 'otrz)saj)" ni) niezna"znie.

0 Dzi!kuj! "i 0 od'ara "zarodziejka( %udz)" si! nag&e. 0 dugo. Mistrz .wiazd zamruga szy%ko 'owiekami.

ie zatrzymam si! jednak na

0 /y%a"z( 'ani( a&e syszaa+ 'rze"ie( "o 'owiedzie&i #y"erze... 6ota Luna( 'rawd! m$wi)"( nie syszaa nawet sowa z tego( "o 'owiedzie&i #y"erze. ie zwaaa na yj)"y"h ani te na zmary"h( kt$rzy sku'i&i si! wok$ niej. 0 3estem %ardzo zm!"zona 0 'owiedziaa do wszystki"h i( o'arszy si! na swoim kosturze( wysza z sa&i.

17 @r#yg&t&$a ia %r#e' k&6cem -iedy ty&ko kr$& u+wiadomi im( na jakie s) naraone nie%ez'ie"zestwo( e&fy z Eua&inesti za"z!y 'rzygotowywa* si!( %y stan)* do wa&ki ze smo"zy") i jej wojskami( kt$re 'od"i)gay ju 'od sto&i"!. Bery& sku'ia wszystkie siy i "a) uwag! na zaj!"iu e&fi"kiej metro'o&ii( kt$ra 'rzez tak wie&e &at %ya ni"zym k&ejnot w koronie +wiata( a teraz miaa sta* si! jej miastem. 3u niedugo &udzie za"zn) zajmowa* e&fie domy( kar"zowa* tak umiowane

'rzez s'i"zastou"hy"h &asy( 'usz"za* wie'rze &uzem na sza%er do i"h ogrod$w r$any"h. ;"hod5"$w nie %yo ju w mie+"ie. 6osta&i 'o'rowadzeni krasno&udzkimi tune&ami( u"iek&i w &asy. Po ewakua"ji te e&fy( kt$re zgosiy si! na o"hotnika do wa&ki ze smo"z) armi)( za"z!y kon"entrowa* si! na o%ronie miasta. ie miay zudze. /iedziay( e "zeka je wa&ka( kt$r) wygra* mog) jedynie "udem. / naj&e'szym wy'adku mogy o'$5ni* nadej+"ie nieu"hronnego. -ade ki&ka godzin( 'rzez kt$re zdoaj) ode'rze* na'$r wroga( ozna"zay d&a i"h rodzin i 'rzyja"i$ ko&ejne 'ar! mi& %&iej %ez'ie"zestwa. Syszay wie+"i( e o'ada tar"za i rozwodziy si! nad 'i!knem Si&9anesti( snuy rozmowy o tym( jak kuzyni 'rzywitaj) u"hod5"$w( jak otworz) 'rzed nimi ser"a i drzwi. #oz'rawiay o uzdrowieniu stary"h ran( o 'rzyszym zjedno"zeniu e&fi"ki"h kr$&estw. I"h kr$&( .i&thas( roz'a&i te nadzieje( doda ognia wierze. Marszaek Medan zastanawia si!( kiedy $w mody e&f w og$&e znajdowa "zas na sen. By( jak si! zdaje( wsz!dzie. / jednej "hwi&i 'od ziemi)( 'ra"uj)" razem z krasno&udami i i"h ryj)"ymi "zerwiami( w drugiej za+ ju 'omaga 'odkada* ogie 'od most na Pienistej /odzie. Potem znowu marszaek widzia( jak .i&thas 'onownie s"hodzi do tune&i( gdzie ya teraz wi!kszo+* e&f$w. / korytarza"h owy"h( wyko'any"h 'rze krasno&udy( e&fy dzie i no" wykuway i na'rawiay %ro i z%roje( '&oty &iny( "ae mi&e "ienkiej( mo"nej &iny( kt$ra %!dzie 'otrze%na( %y w"ie&i* w y"ie '&an kr$&a maj)"y na "e&u zgadzenie smo"zy"y. -ady strz!'ek materiau( jakim mona si! %yo 'odzie&i*( 'rzezna"zono na 'owrozy( 'o"z)wszy od +'ioszk$w( 'rzez suknie +&u%ne( a 'o 'ogrze%owe "auny. ?&fy 'o+wi!"iy jedwa%ne 'rze+"ierada( weniane ko"e z dzie"i!"y"h koysek( go%e&iny( kt$re od stu&e"i ozda%iay +"iany /iey So"a. Podary je %ez "hwi&i namysu. Pra"e nie ustaway dzie i no". -iedy kto+ o'ada z si( tak e nie m$g duej '&e+* "zy "i)*( kiedy "zyje+ r!"e za"zynay dr!twie* i 'okryway si! '!"herzami( zaraz znajdowa si! zast!'"a. Po zmroku zwoje &iny u'&e"ione w "i)gu dnia 'rzemy"ano tune&ami do e&fi"h dom$w( o%ery( tawern( sk&e'$w i magazyn$w. Magowie kad) &in! o'atrywa&i zak&!"iem. 2zasem %)dz)"e "zarodziejskie sowa dziaay( "zasem nie odnosiy adnego skutku. 3e+&i jaki+ mag nie 'odoa zadaniu( inny wra"a '$5niej i 'r$%owa raz jesz"ze. a 'owierz"hni za+ 2zarni #y"erze wy'enia&i rozkazy wytrze%ienia mieszka"$w Eua&inostu. /y"i)ga&i e&fy z dom$w( %i&i je( '!dzi&i do o%oz$w jenie"ki"h( kt$re ustawiono za murami miasta. Gonierze wyrzu"a&i na %ruk me%&e( 'od'a&a&i domy( gra%i&i i u'i&i. Sz'iedzy Bery&( &ataj)"y wysoko 'onad i"h gowami( widzie&i to wszystko i me&dowa&i( e jej rozkazy %yy wykonywane %ez zarzutu. ie wiedzie&i jednak( e e&fy( kt$re za dnia ku&iy si! ze stra"hu w o%oza"h( no") 'usz"zano do inny"h dom$w( gdzie rankiem

zn$w miay %y* AaresztowaneB. .dy%y o%serwatorzy %y&i %ardziej %ystrzy( nie uszo%y 'ewnie i"h uwadze( e wyrzu"ane na u&i"e me%&e skute"znie tarasoway g$wne arterie( a domy 'od'a&ane %yy w strategi"zny"h miejs"a"h e&fi"kiego miasta( tak %y utrudnia* 'rzemarsz oddzia$w. 3edyn) oso%)( kt$rej Medan nie widzia 'rzez "ay ten gor)"zkowy "zas( %ya Laurana. 4d dnia kiedy -r$&owa Matka tak zgra%nie 'omoga mu w oszukaniu jednego ze smokow"$w( maskotek Bery&( marszaek zaj!ty %y kre+&eniem '&an$w defensywy i niez&i"zon) i&o+"i) inny"h zada( a domy+&a si!( e i ona nie 'r$nowaa. /idzia( jak 'akuje do%ytek sw$j i kr$&a( szykuj)" si! do drogi na 'oudnie( "ho* z tego( "o zd)y zauway*( niewie&e zostao jej do 'akowania. /szystkie u%rania( 'oza tymi( kt$re miaa na so%ie( oddaa( %y 'o"i!to je na &in! 0 nawet +&u%n) sukni!. Sama j) 'rzyniosa( jak sysza Medan( a kiedy e&fy za'rotestoway i na&egay( %y j) zatrzymaa( "ho*%y ty&ko j)( "hwy"ia 'ar! noy" i wasnymi r!koma 'o"i!a "udn) jedwa%n) tkanin! na 'aski. 2ay ten "zas ra"zya i"h o'owie+"iami o +&u%ie z Tanisem P$e&fem( roz+mieszaj)" %azestwami kendera( Tass&ehoffa Burrfoota( kt$ry znikn) gdzie+ z o%r)"zkami( a kiedy go zna&eziono( %y wa+nie o may wos od 'rzehand&owania i"h u&i"znemu o%uzowi za s$j kijanek7 tym( jak 2aramon Majere( dru%a( %y tak zdenerwowany( e kiedy 'rzyszo do wzniesienia toastu( za'omnia imienia Tanisa. Marszaek 'oszed o%ejrze* $w fragment &iny. Trzyma w doni s'&oty z 'oyskuj)"ego jedwa%iu ko&oru hia"ynt$w i 'omy+&a so%ie( e temu akurat kawakowi nie %!dzie 'otrze%ne dodatkowe zak&!"ie siy( nie ze sznurka zostao %owiem u'&e"ione( a z mio+"i. Medan %y niezwyk&e zaj!ty. a sen m$g wykra+* no"y jedynie ki&ka godzin( a i te musia so%ie narzu"a*( wiedz)" do%rze( e %ez ni"h nie zdoa s'rawnie funk"jonowa*. M$g wykorzysta* "hwi&!( %y zoy* wizyt! -r$&owej Mat"e( zde"ydowa jednak( e tego nie zro%i. Dawny zwi)zek 0 szanuj)"y"h si! wzajemnie wrog$w 0 zmieni ju sw$j "harakter. -ade z ni"h wiedziao( kiedy rozstawa&i si! 'od"zas ostatnie 0 go s'otkania( e nigdy ju nie %!dzie mi!dzy nimi tak jak dawniej. Medan "zu "o+ na ksztat straty. ie udzi si!. ie mia 'rawa jej ko"ha*. ie wstydzi si! swojej 'rzeszo+"i. By onierzem i zro%i( "o 'owinien %y zro%i* onierz( "ho* ozna"zao to( e mia r!"e z%rukane krwi) jej &udu( a tym samym nie m$g dotkn)* jej i nie s'&ami* zarazem ow) "zerwieni). igdy %y tak nie 'ost)'i. , mimo to "zu( e nie %!dzie im dane s'otka* si! s'okojnie( jak starzy 'rzyja"ie&e. 6%yt wie&e wydarzyo si! mi!dzy nimi. ast!'ne s'otkanie %!dzie niezr!"zne i niesz"z!+&iwe d&a o%ojga. Poegna j)( %!dzie y"zy jej sz"z!+&iwej drogi na 'oudnie. -iedy ju odejdzie( a on %!dzie wiedzia( e nigdy ju jej

nie ujrzy( 'rzygotuje si! na +mier* 0 oniersk)( na 'osterunku. / tej samej "hwi&i( kiedy .erard tak e&okwentnie i zarazem na 'r$no 'rzedstawia 'ro+%! e&f$w 'rzed #ad) #y"ersk) w So&anthus( marszaek Medan siedzia w 'aa"u( "zyni)" 'rzygotowania do ostatniej ju narady ofi"er$w i dow$d"$w. 6a'rosi na ni) r$wnie krasno&udzkiego thana( Tarna .ranitowego Mie"ha( kr$&a .i&thasa i jego maonk!( Lwi"!( a take e&fi"ki"h dow$d"$w. Medan 'rzekaza kr$&owi( e nast!'ny dzie %!dzie ostatnim( w kt$rym kr$&ewska rodzina moe o'u+"i* miasto z jak)ko&wiek nadziej) na uj+"ie 'rzed armi) nie'rzyja"ie&a. 3ego zdaniem kr$& o"i)ga si! z%yt dugo( .i&thas jednak nie zgodzi si! wyruszy* w"ze+niej. Medan tej no"y 'owie LauranieH ABywajB. Fatwiej 'rzyjdzie im si! 'oegna*( je+&i wok$ %!d) inni. 0 S'otkanie od%!dzie si! o ws"hodzie ksi!y"a 0 Medan 'oinformowa P&an"heta( kt$ry mia rozesa* wi"i do e&fi"ki"h dow$d"$w. 0 / moim ogrodzie. Tuma"zy si! tym( e e&fi""y u"zestni"y nie "zu&i%y si! do%rze wewn)trz gru%y"h mur$w( w dusz)"ej atmosferze kwatery g$wnej( 'o 'rawdzie jednak "h"ia 'o"hwa&i* si! swoim ogrodem i samemu na"ieszy* nim oko( naj'rawdo'odo%niej 'o raz ostatni. /ymieniaj)" ty"h( kt$rzy mie&i si! stawi*( niema&e nied%a&e rzu"i. 0 ...-r$&owa Matka. 0 ie 0 s'rze"iwi si! .i&thas. -r$& 'rzemierza 'ok$j wzdu i wszerz z 'o"hy&on) gow)( r!koma zaoonymi z tyu( tak zato'iony w rozmy+&ania"h( e Medan nie s'odziewa si!( i zwra"a na niego jak)ko&wiek uwag!( 'rzestraszy si! wi!" 'orz)dnie( gdy $w si! odezwa. 0 Prze'raszam( /asza /ysoko+*8 .i&thas zatrzyma si! i 'odszed do %iurka( kt$re %yo o%e"nie za+"ie&one wie&kimi ma'ami miasta Eua&inost i oko&i". 0 ie 'owiesz mojej mat"e o tym ze%raniu 0 'owiedzia. 0 Tym razem jest to s'otkanie najwyszej wagi( /asza /ysoko+* 0 na&ega marszaek. 0 B!dziemy fina&izowa* '&any o%rony miasta i waszej %ez'ie"znej ewakua"ji. Laurana o%eznana jest w ty"h kwestia"h( wi!"... 0 Tak 0 'rzerwa mu .i&thas gro%owym gosem. 0 3est o%eznana. I wa+nie z tej 'rzy"zyny nie "h"!( %y u"zestni"zya w s'otkaniu. ie rozumiesz( marszaku8 0 doda( 'rze"hy&aj)" si! 'rzez %iurko i zag&)daj)" g!%oko w o"zy Medana. 0 3e+&i za'rosimy j) na narad! wojenn)( 'omy+&i( e "h"emy( %y 'odzie&ia si! swoj) wiedz)( %y wzi!a udzia... ie doko"zy. /y'rostowa si! nag&e( 'rze"i)gn) doni) 'o wosa"h i niewidz)"ym

wzrokiem wyjrza 'rzez okno. 6a"hodz)"e so"e 'rze%ijao si! uko+nie 'rzez krysztaowe szy%ki( o+wiet&ao sy&wetk! modego kr$&a. Medan 'atrza na niego wy"zekuj)"o( "zeka na da&szy "i)g zdania. 6auway( jak na'i!"ie ostatni"h ki&ku tygodni 'ostarzyo modzie"a. 6nikn) gdzie+ rozmarzony 'oeta( to"z)"y omd&ewaj)"ym s'ojrzeniem 'o 'arkie"ie. Prawda( %ya to maska( kt$r) 'rzywdzia( %y wy'rowadzi* w 'o&e swoi"h nie'rzyja"i$. ,&e udao mu si! oszuka* i"h d&atego( i maska owa 'o "z!+"i %ya z krwi i ko+"i. .i&thas %y uta&entowanym 'oet)( marzy"ie&em( m!"zyzn)( kt$ry nau"zy si!( %y 'rzez wi!kszo+* y"ia zamyka* si! w so%ie( doszed %owiem do wniosku( e nie moe nikomu ufa*. Twarz( jak) mia d&a +wiata 0 'ewnego sie%ie( si&nego i odwanego kr$&a 0 %ya tak) sam) mask)( jak 'o'rzednia. -ry si! 'od ni) e&f dr!"zony niewiar) w sie%ie( nie'ewno+"i)( &ekiem. Maskowa si! 'o mistrzowsku( a&e 'romienie so"a na jego twarzy zdradziy "ienie 'od o"zyma7 na'i!ty u+mie"h za"i+ni!ty"h warg( kt$ry nie %y tak na'rawd! u+mie"hem7 5reni"e( kt$re nie w stron! +wiata %yy skierowane( ty&ko do wewn)trz( w mroki. AMusi %y* %ardzo 'odo%ny do swojego oj"aB 0 'omy+&a Medan. 3aka szkoda( e nie ma go 'rzy nim teraz( e nie moe suy* mu rad)( 'ooy* mu doni na ramieniu i za'ewni*( e jego u"zu"ia nie +wiad"z) o sa%o+"i( e nie "zyni) mu ujmy. Prze"iwnie( s'rawiaj)( e jest &e'szym 'rzyw$d")( &e'szym kr$&em. Medan sam m$g%y 'owiedzie* mu to wszystko( a&e wiedzia( e sowa z jego ust zostan) odrzu"one. .i&thas odwr$"i si! od okna i tak 'rysn!a owa "hwi&a. 0 #ozumiem 0 odezwa si! marszaek( kiedy z niewygodnej "iszy jasno dao si! wy"zyta*( e kr$& nie zamierza sko"zy* za"z!tego zdania( zdania( kt$re otworzyo 'rzed marszakiem nowe i zdumiewaj)"e mo&iwo+"i. 6akada( e Laurana zamierza o'u+"i* Eua&inost. By* moe %y w %!dzie. 0 Do%rze wi!". P&an"het( nie 'owiadomimy -r$&owej Matki o s'otkaniu. -si!y" wzeszed i %&adym( "horowitym %&askiem roz+wiet&i no"ne nie%o. Medanowi nigdy nie 'odo%aa si! tar"za owego dziwnego miesi)"a. / 'or$wnaniu ze sre%rzyst) jasno+"i) So&inari "zy 'omienn) "zerwieni) Lunitari( ten ksi!y" zdawa si! o'usz"zony i 'otu&ny. M$g so%ie niema&e wyo%razi*( jak $w 'rze'rasza gwiazdy za kadym razem( kiedy 'ojawia si! na nie%ie( jak%y zawstydzony tym( e zajmuje miejs"e w i"h towarzystwie. S'eni teraz sw$j o%owi)zek i uy"zy do+* %&asku( %y nie trze%a %yo ustawia* w ogrodzie 'on)"y"h nie'rzyjemnym ogniem 'o"hodni "zy &am'( +wiate( kt$re mogy%y zdradzi* &e")"emu w g$rze o%serwatorowi( e w do&e od%ywaa si! jaka+ narada. ?&fy day wyraz swojemu 'odziwowi d&a ogrodu marszaka. / rze"zy samej( %yy zdumione( e "zowiek 'otrafi stworzy* takie 'i!kno( a i"h zdumienie s'rawio Medanowi

ty&e samo rado+"i "o 'o"hway( zna"zyo %owiem( e te ostatnie %yy sz"zere. 3ego ogr$d nigdy jesz"ze nie wyg&)da tak nie'okoj)"o "udnie jak tej no"y( s'owity ksi!y"ow) 'o+wiat). awet krasno&ud( d&a kt$rego ro+&iny nie %yy ni"zym wi!"ej( jak ty&ko 'asz) d&a %yda( rozg&)da si! 'o ogrodzie z nie tak znowu znudzon) min)( %a( nazwa go nawet AadnymB( "ho* ki"ha '$5niej strasz&iwie 'rzez "ae s'otkanie i ustawi"znie skro%a si! 'o sw!dz)"ym nosie. Lwi"a jako 'ierwsza miaa 'rzedstawi* sw$j ra'ort. a temat ogrodu nie miaa ni" do 'owiedzenia. Bya "hodna( metody"zna( naj'ewniej zamierzaj)" jak najszy%"iej zako"zy* s'raw!. Powiedziaa( gdzie znajduj) si! wojska wroga( 'okazuj)" miejs"e na ma'ie rozoonej na sto&iku stoj)"ym tu o%ok sadzawki. 0 tego asze siy zro%iy( "o ty&ko mogy( %y s'owo&ni* 'rzemarsz wrogiej armii( a&e d&a jeste+my tak szkod&iwi( jak kuj)"e mu"hy. #ozdrani&i+my go( mo&o"ha

wy'rowadzi&i+my z r$wnowagi( uk)si&i+my do krwi. Przyhamowa&i+my( a&e nie mog&i+my 'owstrzyma*. Mog&i+my u%i* setk! &udzi( a&e to ty&ko go 'oirytowao. 4dwoaam zatem swoi"h 'odkomendny"h. Teraz 'omagamy u"hod5"om. Medan skin) gow). 0 P$jdzie"ie jako eskorta z kr$&ewsk) rodzin)( do kt$rej zreszt) sama na&eysz 0 doda z grze"znym u+mie"hem. Lwi"a nie odwzajemnia u+mie"hu. /a&"zya z nim 'rzez dugie &ata. ie ufaa mu( za to jednak nie m$g jej wini*. 4n r$wnie nie darzy jej zaufaniem. Mia wraenie( e gdy%y nie interwen"ja .i&thasa( n$ Lwi"y ster"za%y teraz s'omi!dzy marszakowski"h e%er. Mody wad"a e&f$w 'rzy%ra 'onury wyraz twarzy( jak zreszt) zawsze( kiedy ws'ominao si! o jego u"ie"z"e. Medan ws'$"zu kr$&owi( wiedzia( "o $w "zu. /i!kszo+* e&f$w rozumiaa( d&a"zego musia u"ieka*. By&i jednak i ta"y( kt$rzy te 0 eo nie 'ojmowa&i( kt$rzy sze'ta&i mi!dzy so%)( e kr$& zostawia Eua&inesti w 'otrze%ie( o'usz"zaj)" swoi"h 'oddany"h( %y za%raa i"h +mier*( 'od"zas gdy on sam %!dzie y da&ej. Medan nie zazdro+"i modzie"owi tego( "o &eao 'rzed nimH y"ia u"hod5"y( y"ia %anity. 0 4so%i+"ie 'rze'rowadz! 3ego /ysoko+* 'rzez korytarze 0 o+wiad"zy .ranitowy Mie"h. 0 Potem za+ "i z moi"h( kt$rzy zgosi&i si! na o"hotnik$w( zostan) w tune&a"h 'od miastem( gotowi 'rzy)"zy* si! do %itwy. -iedy armie "iemno+"i wkro"z) do Eua&inostu 0 krasno&ud wysz"zerzy z!%y w "aej okazao+"i 0 natkn) si! na "o+ wi!"ej( ni wyg&)daj)"e z nor +wistaki. 0 3ak%y na 'odkre+&enie jego s$w( ziemi! 'od i"h sto'ami 'rze%iegy &ekkie drgania( znak( e giganty"zne g&e%oerne "zerwie 'rzykaday si! do 'ra"y. 0 Ty oraz "i( kt$rzy ruszaj) z to%)( /asza /ysoko+*( musz) zjawi* si! w tune&a"h z samiutekiego rana 0

doda than. 0 ie o+mie&imy si! "zeka* duej. 0 B!dziemy tam 0 od'ar .i&thas( 'o "zym west"hn) i s'u+"i wzrok na swoje donie s'&e"ione "iasno na %&a"ie stou. Medan od"hrz)kn) i 'odj) w)tek. 0 Skoro mowa o o%ronie Eua&inostu 0 agen"i wysani na 'rzesz'iegi do armii Bery& zame&dowa&i( e w jej '&ana"h "o do ataku nie nast)'iy adne zmiany. aj'ierw rzu"i komend! 'omniejszym smokom( e%y 'rze'rowadziy nad miastem rekonesans( u'ewniy si!( e wszystko jest w 'orz)dku i 'ogr)yy w smo"zym stra"hu niedo%itk$w na u&i"a"h 0 marszaek 'ozwo&i so%ie na 'onury u+mie"h. 0 -iedy ju Bery& 'rzekona si!( e miasto jest o'usz"zone( a jej drogo"enna kryj$wka %ez'ie"zna( wtedy sama( na "ze&e swoi"h wojsk( wkro"zy do sto&i"y. 0 Marszaek wskaza na ma'!. 0 Miasto Eua&inost jest "hronione 'rzed atakiem natura&n) fos) 0 dwoma ramionami Pienistej /ody( kt$re o%ejmuj) miasto. 4trzyma&i+my ra'orty( e wojska Bery& z%ieraj) si! ju u %rzeg$w ty"h strumieni. 4d"i!&i+my mosty( a&e o tej 'orze roku rzeka jest Pytka i %!d) mog&i 'okona* j) na %roda"h tu( tu i tu 0 wskaza trzy miejs"a. 0 Prze'rawa s'owo&ni i"h( %!d) musie&i %o 0 wiem da* so%ie rad! z wartkim nurtem( w niekt$ry"h miejs"a"h g!%okim go 'asa. asze oddziay stan) tutaj( tutaj i tutaj 0 jesz"ze wi!"ej odniesie do ma'y 0 z rozkazem 'rze'usz"zenia zna"znej i&o+"i wojsk( nim 'rzyst)'i) do ataku. 0 S'ojrza na ofi"er$w. 0 Musimy jasno da* do zrozumienia onierzom( e%y "zeka&i na sygna( nim zaatakuj). 2h"emy( e%y wrogie wojsko rozdzie&io si!( e%y jedna 'oowa zna&aza si! na jednym %rzegu( druga za+ na 'rze"iwnym. 2h"emy wywoa* 'anik! i zamieszanie( tak %y "i( kt$rzy %!d) usiowa&i 'rze'rawi* si! 'rzez Pienist) /od!( zna&e5&i si! w zatorze zro%ionym 'rzez wa&"z)"y"h o y"ie na drugim %rzegu. ?&fi""y u"zni"y ustawieni w ty"h miejs"a"h zdziesi)tkuj) i"h sa&wami strza. ,rmia krasno&udzka( 'od dow$dztwem kuzyna thana 0 Medan skoni si! kr$&owi 0 do'adnie i"h tutaj( za'!dzi z 'owrotem do rzeki. Pozostae e&fi"kie siy stan) na z%o"zu( %y n!ka* i"h z f&anki. 2zy '&an jest jasny8 6adowa&aj)"y8 0 Dyskutowa&i go w"ze+niej ju 'arokrotnie. /szys"y skin!&i gowami. 0 4statnia s'rawa 0 na 'o'rzednim s'otkaniu zastanawia&i+my si! nad 'osaniem 'o Szaroszaty"h sta"jonuj)"y"h 'rzy za"hodniej grani"y Eua&inesti i 'o'roszeniem i"h o 'omo". Postanowiono( e nie %!dziemy korzysta* z i"h usug( jako e domniemywa si!( i owym "zarodziejom nie mona ufa*( a domniemaniom tym sam si! z "aego ser"a 'rzy"hy&aem. ie wierz)" im( 'ost)'i&i+my susznie. 4kazuje si! %owiem( e znik&i( & nie ty&ko oni 'rze'ad&i %ez wie+"i( wraz z nimi zagin) r$wnie wsze&ki +&ad 'o "aym Lesie /ayreth. 4trzymaem me&dunek( e gru'a uderzeniowa smokow"$w( kt$r) odesano na 'oudnie( %y wy%ia w 'ie u"hod5"$w( zag!%ia si! w $w &as i nigdy ju stamt)d nie wysza. ie sysze&i+my o niej

wi!"ej i naj'ewniej( jak s)dz!( ju nie usyszymy. Pro'onuj!( %y+my wznie+&i toast za Mistrza /iey /ayreth. Medan 'odni$s kie&i"h wy'eniony e&fi"kim winem z jednej z ostatni"h %ute&ek( jakie mu zostay. Pr!dzej go sz&ag trafi( ni 'ozwo&i( %y wyo'ay je go%&iny. /szys"y 'rzy)"zy&i si! do niego( "zuj)" "hwi&owy s'ok$j( wiedz)"( e 'o i"h stronie( d&a odmiany( stan!a 'ot!na si&)( jakko&wiek %y nie %ya tajemni"za i ka'ry+na. 0 ;syszaam +mie"hy. 6daj! si!( e odwiedzam was w do%rej godzinie 0 odezwaa si! Laurana. Medan 'ostawi strae 'rzy wej+"iu do ogrodu( a&e da im rozkaz( e%y w'u+"i&i -r$&ow) Matk!( gdy%y si! 'ojawia. /sta( %y odda* jej sza"unek( 'odo%nie jak wszys"y o%e"ni. Lwi"a 'owitaa te+"iow) "ie'ym 'o"aunkiem. .i&thas r$wnie u"aowa matk!( "ho* rzu"i 'rzy tym 'ene nagany s'ojrzenie w kierunku marszaka. 0 Postanowiem za'rosi* twoj) "z"igodn) matk! 0 'rzyzna ten ostatni( skaniaj)" si! kr$&owi. 0 /iem( e s'rze"iwiem si! jasnemu y"zeniu /aszej /ysoko+"i( a&e zwaywszy na 'owag! sytua"ji( uznaem( e naj&e'iej %!dzie( je+&i rozszerz! sw$j autorytet mi&itarnego 'rzyw$d"y. 3ak sam 'owiedziae+( 'anie( -r$&owa Matka jest oso%) o%eznan) w ty"h s'rawa"h. 0 ;si)d5"ie( 'rosz! 0 odezwaa si! Laurana( zajmuj)" wo&ne miejs"e o%ok marszaka. 0 Prze'raszam( e zjawiam si! tak '$5no( a&e za+wita mi w gowie 'ewien kon"e't i 'otrze%owaam "zasu( %y go 'rzemy+&e*( zanim o nim ws'omn!. 4'owiedz"ie( "o stra"iam. Przedstawi jej w sz"zeg$a"h doty"h"zasowy 'rze%ieg narady( nie wiedz)" nawet( "o m$wi( 'owtarzaj)" wszystko z 'ami!"i. Tak jak jego ogr$d( Laurana %ya tej no"y nie'okoj)"o "udna. -si!y"owa 'o+wiata stamsia wsze&kie %arwy( zote wosy %yy wi!" sre%rne( sk$ra jej %iaa( o"zy +wie")"e( a suknia szara. #$wnie do%rze moga %y* zjaw)( du"hem jego ogrodu( unosia si! %owiem wok$ niej ja+minowa wo. /yry so%ie w 'ami!"i $w o%raz( zamierza za%ra* go z so%) do krainy +mier"i( gdzie( jak wierzy( stanie si! +wiatekiem w niesko"zony"h "iemno+"ia"h. S'otkanie trwao da&ej. Medan 'o'rosi o ra'orty e&fi"ki"h dow$d"$w. 6ame&dowa&i( e wszystko %yo zu'enie a&%o 'rawie gotowe. Potrze%owa&i wi!"ej &iny( kt$ra %ya ju w drodze( P&ot)"y j)nie ustawa&i %owiem w 'ra"y ani te nie 'rzerw) jej a do ostatni"h "hwi&. Fu"znikom 'rzekazano tre+* niety'owego zadania i "ho* zdawao im si! ono zrazu dziwnym i trudnym( 'r!dko si! z nim oswoi&i i teraz "zeka&i ty&ko na sygna do ataku. 0 ,%so&utnie... a%so&utnie najwaniejsze jest 0 Medan 'owt$rzy to stanow"zo 0 %y smo"zy"a nie dojrzaa nawet jednego e&fa na u&i"a"h. Bery& musi my+&e*( e miasto jest

o'ustoszae( e wszys"y mieszka"y a&%o u"iek&i( a&%o trzymani s) w niewo&i. #y"erze %!d) otwar"ie 'atro&owa* miasto w towarzystwie e&f$w 'rze%rany"h za #y"erzy( kt$rzy maj) za'eni* nasze szeregi. 3utrzejszej no"y( kiedy ju u'ewni! si!( e rodzina kr$&ewska jest %ez'ie"znie w drodze 0 m$wi)" to( zwr$"i wzrok na kr$&a i .i&thas od'owiedzia mu nie"h!tnym skinieniem gowy 0 'o+&! do Bery& 'osa"a( kt$ry 'rzekae jej( e miasto Eua&inost 'oddaje si! jej 'ot!dze i e s'eni&i+my wsze&kie jej )dania. 6ajm! swoj) 'ozy"j! na sz"zy"ie /iey So"a i wtedy... 0 /y%a"z( marszaku Medanie 0 'rzerwaa mu Laurana 0 a&e nie s'enie+ )da smo"zy"y. Medan domy+&a si!( "o zaraz nast)'i. Pozna 'o sztywnej srogo+"i .i&thasa i jego nagej %&ado+"i( e on r$wnie si! domy+&a. 0 To ty mi wy%a"z( 'ani 0 odezwa si! s'okojnie 0 a&e nie 'otrafi! so%ie 'rzy'omnie* "zegoko&wiek( o "zym %ym za'omnia. 0 Bery& )daa( %y 'rzekazano jej "a) rodzin! kr$&ewsk). /ydaje mi si!( e zna&azam si! w+r$d wymieniony"h 'o imieniu. 0 -u mojemu g!%okiemu a&owi 0 od'ar marszaek z krzywym u+mie"hem 0 "zonkowie rodziny kr$&ewskiej zdoa&i u"ie". / tej "hwi&i 'od)a za nimi 'o+"ig i jestem 'ewien( e zostan) 'o"hwy"eni... Laurana 'okr!"ia gow). 0 To si! nie uda( marszaku. Bery& nie jest gu'ia. , %!dzie 'odejrz&iwa. 2ae nasze starannie nakre+&one '&any mog) zda* si! na ni". QQ 3a zostan! 0 stanow"zo o+wiad"zy .i&thas. 0 Tak( wa+nie to zamierzam zro%i*. Smo"zy"a nie %!dzie miaa 'odejrze( kiedy zo%a"zy mnie( wi!5nia marszaka( stoj)"ego o%ok niego na sz"zy"ie wiey. 2h!tnie 'o"hwy"i mnie w swoje a'y 0 Ty( matko( 'o'rowadzisz e&fy na tua"zk!. Ty 'rzedoysz nasz) s'raw! Si&9anestyj"zykom. Ty jeste+ dy'&omat). Lud ufa to%ie. 0 Lud ufa swojemu kr$&owi 0 od'ara "i"ho Laurana. 0 Matko... 0 gos .i&thasa sta si! jedn) %o&e+"i)( %aganiem. 0 Matko( nie moesz tego zro%i*: 0 M$j synu( ty jeste+ kr$&em Eua&inesti. ie na&eysz ju do mnie. Do sie%ie r$wnie nie. Istniejesz d&a ni"h. 0 Si!gaj)" 'rzez st$( Laurana "hwy"ia do syna. 0 #ozumiem( jak trudno 'rzy"hodzi zaak"e'towanie od'owiedzia&no+"i za tysi)"e istnie. /iem( z "zym 'rzy"hodzi "i si! zmierzy*. D&a ty"h( kt$rzy 'rzyjd) do "ie%ie( szukaj)" od'owiedzi( %!dziesz mia jedynie wi!"ej 'yta. 6roz'a"zonym %!dziesz musia 'owiedzie*( e wierzysz( "ho* ta

sama roz'a"z miady* %!dzie twoje ser"e. Stru"h&aym nakaesz odwag!( samemu dr)" wewn)trz ze stra"hu. Potrze%a wie&kiego m!stwa( %y stan)* na'rze"iw smoka( m$j synu( i 'odziwiam "i! za to( e takie okazujesz( a&e jest ono ni"zym w 'or$wnaniu z odwag)( kt$ra %!dzie 'otrze%na( %y 'o'rowadzi* tw$j &ud ku 'rzyszo+"i( 'rzyszo+"i u'&e"ionej z nie'ewno+"i i nie%ez'ie"zestwa. 0 , "o( je+&i nie dam rady( matko8 0 .i&thas za'omnia o tym( e 'r$"z ni"h %y&i jesz"ze inni. #ozmawia ty&ko z Laurana. 0 2o( je+&i i"h zawiod!8 0 Tak si! stanie( m$j synu. #az 'o raz s'rawia im %!dziesz zaw$d. 3a zawiodam ty"h( kt$rzy 'od)y&i za mn)( kiedy 'rzedoyam swoje za"h"ianki nad i"h 'otrze%y. Tw$j oj"ie" zawi$d swoi"h 'rzyja"i$( kiedy o'u+"i i"h w 'ogoni za swoj) mio+"i) do Smo"zej Pani -itiary. 0 Laurana zaniosa si! dr)"ym +mie"hem. 3ej o"zy za%ysn!y zami. 0 3este+ dzie"kiem niedoskonay"h rodzi"$w( m$j synu. B!dziesz 'otyka si!( u'ada na ko&ana i &ea 'osinia"zony w 'y&e( tak jak niegdy+ my. ,&e 'rawdziw) k&!sk! 'oniesiesz do'iero( kiedy w tym 'y&e zostaniesz. -iedy jednak staniesz zn$w na nogi i ruszysz da&ej( 'rze kujesz swoj) 'orak! w suk"es. .i&thas 'rzez dug) "hwi&! nie odezwa si! ani sowem. Mo"no +"iska do matki. Laurana nie uwa&niaa si! z tego u+"isku( wiedziaa %owiem( e gdy ju 'u+"i j ego do( 'u+"i j) na zawsze. 0 ie zawiod! "i!( matko 0 'owiedzia mi!kko kr$&. ;ni$s jej r!k! do ust i z arem ie za'rze'asz"z! 'ami!"i oj"a 0 'u+"iwszy j)( 'odni$s si!. 0 6o%a"z! si! z to%) u"aowa. 0

z rana( matko. 6anim wyrusz! 0 m$wi)" to( nie zaj)kn) si! nawet. 0 Tak( .i&thasie 0 od'ara 0 %!d! "zeka*. Skin) gow). B!d) si! egna* tak "a) wie"zno+*. Pene %ogosawiestw( rozrywaj)"e ser"a sowa ostatniego rozstania %yy 'rzezna"zone ty&ko d&a i"h uszu. 0 Skoro to ju wszystko( marszaku 0 odezwa si! .i&thas( odwr$"iwszy w ko"u wzrok 0 mam jesz"ze 'rzed so%) s'oro 'ra"y tej no"y. 0 #ozumiem( /asza /ysoko+* 0 od'ar Medan. 0 6ostay nam jesz"ze do om$wienia dro%ne s'rawy mniejszej wagi. Dzi!kuj! "i za 'rzy%y"ie. 0 Dro%ne s'rawy mniejszej wagi 0 mrukn) .i&thas. 4dwr$"i si! do swojej matki. /iedzia doskona&e( o "zym %!d) dyskutowa*. /zi) g!%oki haust 'owietrza. 0 , zatem do%rej no"y( marszaku( i nie"h sz"z!+"ie s'rzyja to%ie i wam wszystkim. Medan wsta. ;ni$s sw$j kie&i"h z e&fi"kim winem. 0 To na twoje r!"e( kr$&u. ?&fy 'odniosy gosy unisono. .ranitowy Mie"h wykrzy"za toast swoim serde"znym

rykiem( od kt$rego marszaek a si! sku&i( a jego wzrok 'r!dko 'ow!drowa ku nie%u( maj)" nadziej!( e aden ze sz'ieg$w Bery& nie kr!"i si! w 'o%&iu. Laurana 'odniosa swoj) szk&ani"! i wzniosa toast na "ze+* swojego syna gosem aksamitnym( 'enym mio+"i i dumy. .i&thas( wzruszony( skin) ty&ko gow). Ba si! 'rzem$wi*( %o nie ufa swoim u"zu"iom. 3ego maonka oto"zya go ra 0 mieniem. P&an"het ruszy za nim. -r$& nie mia adnej innej stray. Przeszed za&edwie ki&ka krok$w( kiedy 'rzystan) i s'ojrza 'onad ramieniem. 3ego o"zy odszukay marszaka. M!"zyzna od"zyta i"h "i"h) wiadomo+* i 'rze'rosiwszy ze%rany"h( 'odszed( %y towarzyszy* kr$&owi 'rzez 'ogr)ony w "iemno+"ia"h dom. .i&thas nie 'owiedzia ani sowa( a dotar&i 'od drzwi. Przystan)wszy( odwr$"i si! do Medana. 0 /iesz( "o '&anuje moja matka( marszaku. 0 My+&!( e tak( /asza /ysoko+*. 0 2zy zgadzasz si!( e tak wie&kie 'o+wie"enie z jej strony jest konie"zne8 0 s'yta kr$&( nieoma&e gniewnym tonem. 0 2zy 'ozwo&isz( %y do'i!a swego8 0 /asza /ysoko+* 0 od'ar zako'otany Medan znasz swoj) matk!. My+&isz( e istnieje jaki+ s'os$%( %y j) 'owstrzyma*8 .i&thas w'atrywa si! w niego( 'o "zym wy%u"hn) +mie"hem. -iedy +mie"h nie%ez'ie"znie z%&iy si! do ez( zami&k( a nie doszed z 'owrotem do sie%ie. /"i)gn) g!%oko 'owietrze( s'ojrza na marszaka. 0 Istnieje szansa( %y+my mog&i 'okona* Bery&( a nawet j) znisz"zy*. Szansa( e jej armia zostanie 'owstrzymana( e zmusi si! j) do odwrotu. Istnieje taka szansa( 'rawda( marszaku8 Medan zawaha si!( nie "h")" n!"i* nadziej) tam( gdzie jego zdaniem nie %yo adnej. , jednak( "zy kt$ry+ z ni"h wiedzia na 'ewno( "o moe 'rzynie+* 'rzyszo+*8 0 3est takie stare so&amnijskie 'owiedzenie( /asza /ysoko+*( 'rzysowie( kt$re m$wi( e szansa jest taka mniej wi!"ej jak to( e ksi!y"e s'adn) z nie%oskonu 0 Medan u+mie"hn) si!. 0 3ak /asza /ysoko+* wie( ksi!y"e s'ady z nie%a( 'owiem wi!" ty&e ty&ko( e owszem( istnieje taka szansa. 6awsze istnieje jaka+ szansa. 0 Moesz wierzy* a&%o nie( marszaku Medanie( a&e 'odniose+ mnie na du"hu 0 od'ar .i&thas. /y"i)gn) r!k!. Gauj!( e %y&i+my so%ie wrogami. 2zowiek 'rzyj) do kr$&a i 'rzykry j) swoj) drug) doni). 6na nie'ok$j( kt$ry za&)g si! w ser"u modego e&fa i ywi do sza"unek za to( e nie m$wi o nim go+no( e nie

umniejsza 'rzez to 'o+wi!"enia Laurany. 0 B)d5( 'rosz!( s'okojny( /asza /ysoko+*( e troska = -r$&ow) Matk! %!dzie d&a mnie +wi!tym o%owi)zkiem 0 od'ar Medan. 0 do ostatniego t"hu. 0 Dzi!kuj! "i( marszaku 0 odezwa si! sa%ym gosem .i&thas. 0 Dzi!kuj!. ;+"isk doni %y kr$tki( zaraz 'otem kr$& wyszed. Medan sta 'rzez "hwi&! w drzwia"h( 'rzyg&)daj)" si!( jak .i&thas odda&a si! +"iek)( kt$ra w ksi!y"owej 'o+wia"ie ja+niaa szaro > sre%rzy+"ie. Przyszo+*( jaka roz+"ie&aa si! 'rzed marszakiem( %ya 'onura i niewesoa. a 'a&"a"h jednej r!ki m$g 'o&i"zy* dni y"ia( jakie mu zostay. Mimo to jednak( 'omy+&a so%ie( nie zamieni%y jej na 'rzyszo+*( kt$ra "zekaa tego modego m!"zyzn!. Tak( .i&thas %!dzie y( a&e jego y"ie nigdy ju nie %!dzie na&eao do niego. /szystko 'oto"zyo%y si! ina"zej( gdy%y nie &eay mu na ser"u &osy jego &udu. Leay jednak( a troska owa miaa zesa* na niego +mier*. aj+wi!tszym w "aym moim y"iu. I 'rzysi!gam 'rzed to%) na moje uwie&%ienie i sza"unek d&a niej( e %!d! wierny tej 'owinno+"i

19 Os&C & ra#em Po ki&ku jesz"ze 'ytania"h i dygresja"h dow$d"y rozesz&i si!. Medan i Laurana nie odezwa&i si! do sie%ie ani sowem( a&e sowa nie %yy im ju 'otrze%ne. 6ostaa 'o tym( jak ju wszys"y 'osz&i i sta&i teraz zarazem oso%no i razem. 4so%no i razem. Medan duma nad sensem tej frazy. /yraaa( jak mniema( wszystko( "zym dwoje &udzi moe %y* d&a sie%ie nawzajem. 4so%no. #azem. Marzenia i tajemni"e naszy"h ser" mona 'rzeku* w sowa( s) one jednak marnymi sugami. Sowa

nigdy w 'eni nie 'otrafi) odda* tego( "o "h"emy nimi 'rzekaza*( gu%i) si! %owiem i j)kaj)( zmieniaj) najkru"hsz) 'or"e&an! w ku'k! skoru'. Mona mie* jedynie nadziej!( e na naszej drodze znajdzie si! kto+( kto ze"h"e 'od)a* w tym samym kierunku( rad stawia* kroki w mi&"zeniu( a&%owiem ser"a rozumiej) si! naj&e'iej( gdy usta 'ozostaj) zamkni!te. Siedzie&i we dw$jk! w ogrodzie 'od zwieszaj)"ym si! ksi!y"em( dziwnym i %&adym( wasnym za&edwie du"hem. 0 Bery& zjawi si! &ada "hwi&a w Eua&ino+"ie 0 odezwa si! Medan z satysfak"j). 0 ie 'rze'u+"i okazji( e%y zo%a"zy*( jak ty 0 6oty .enera( kt$ra 'okonaa -r$&ow) Takhisis 0 ku&isz si! z 'rzeraenia 'rzed jej nad!tym majestatem. Damy Bery& to( "zego "h"e. 4degramy wy%orne 'rzedstawienie. 0 6aiste( odegramy 0 od'ara Laurana. 0 Mam w tej materii 'ar! 'omys$w( marszaku. M$wiam "i o ni"h ju w"ze+niej tego wie"zoru 0 rozejrzaa si! z a&em 'o ogrodzie. 0 To miejs"e jest tak 'i!kne( e a 'rzykro je o'usz"za*( a jednak to( "o mam "i do 'okazania( naj&e'iej og&)da* 'od oson) mroku. 2zy 'otowarzyszysz mi do Eua&inostu8 0 3estem do twojej dys'ozy"ji( 'ani 0 od'ar. 0 Droga jest duga( a moe %y* r$wnie nie%ez'ie"zna. -to wie( "zy gdzie+ nie "zaj) si! za%$j"y Bery&8 Pojedziemy( je+&i nie masz ni" 'rze"iwko. 0 #uszy&i konno 'rzez roz+wiet&on) ksi!y"owym %&askiem no". #ozmawia&i o smoka"h. 0 4 6otym .enera&e 'owiada si!( e nigdy nie zaznaa smo"zego stra"hu 0 m$wi Medan( s'og&)daj)" z 'odziwem na Lauran!. Po mistrzowsku kierowaa koniem( "ho* zarzekaa si!( e od &at nie siedziaa w siod&e. -r$&owa u+mie"hn!a si! smutno( 'otrz)sn!a gow). 0 2i( kt$rzy tak m$wi)( nigdy mnie nie zna&i. Smo"zy stra"h %y 'rzera5&iwy. nie ze&a. 0 3ak zatem dawaa+ so%ie rad!8 0 s'yta. 0 6gadzaa+ %owiem smoki i trze%a 'rzyzna*( nie %rakowao "i w tym wzg&!dzie %iego+"i. 0 Byam tak 'rzeraona( e &!k sta si! "z!+"i) mnie od'ara mi!kko Laurana( nie 'atrz)" w jego stron!( ty&ko s'og&)daj)" w no". 0 2zuam jego 'u&s i %i"ie ni%y strasz&iwego ser"a( kt$re zu'enie nie mie+"io si! w moi"h 'iersia"h( zawsze %owiem zdawao si!( e wykrada mi odde"h. 0 6ami&ka na "hwi&!( wsu"huj)" si! w e"ha 'rzeszo+"i. 4n nie sysza ju ty"h gos$w( 'ami!ta jednake( e 'otrafiy nawiedza* ko%iet! "zy m!"zyzn!( nie odzywa si! zatem. 0 Po"z)tkowo wydawao mi si!( e nie dam rady. Byam zdj!ta z%yt wie&kim 'rzeraeniem( a&e wtedy 'ewien m!drze" 0 zwa si! ?&istan 0 nau"zy mnie( e nie 'owinnam o%awia* si! +mier"i. Przed +mier"i) nie mona u"ie"( stanowi ona "z!+* y"ia. Przy"hodzi 'o kadego z nas 0 'o &udzi( e&fy( nawet smoki. Gyj)"( 'okonujemy +mier*( igdy

zwy"i!amy j)( dokonuj)" w naszym y"iu rze"zy( kt$re %!d) trwa&sze ni ono samo. L!k jest tym( "zego si! %oj!( marszaku. I nigdy si! go nie 'oz%yam. ieustannie i nim wa&"z!. 0 3e"ha&i w "iszy( oso%no i razem. /tedy 'owiedziaaH 0 2h"iaam "i 'odzi!kowa*( marszaku( za to( e dae+ mi dow$d 'rzyja5ni( nie 'r$%uj)" odwie+* mnie od mojego '&anu. 0 Skoni gow! w 'odzi!"e( "ho* nada& mi&"za. Miaa jesz"ze "o+ do 'owiedzenia. 6astanawiaa si!( jak u%ra* to w sowa. 0 /ykorzystam t! okazj!( %y dokona* zado+*u"zynienia 0 "i)gn!a( m$wi)" teraz nie ty&ko do niego( a&e i do du"h$w 'rzeszo+"i. 0 Byam i"h generaem( i"h 'rzyw$d"). 4'u+"iam i"h. Porzu"iam. To %y 'rzeomowy moment w /ojnie Lan"y. Gonierze szuka&i we mnie 'rzewodni"twa( a ja zostawiam i"h wasnemu &osowi. 0 6ostaa+ 'ostawiona 'rzed wy%orem mi!dzy mio+"i) i o%owi)zkiem i wy%raa+ u"zu"ie. 3a dokonaem 'odo%nego wy%oru 0 'owiedzia( 'rze%iegaj)" s'ojrzeniem 'o osika"h( w+r$d kt$ry"h je"ha&i. 0 ie( marszaku 0 za'rze"zya 0 ty wy%rae+ o%owi)zek. 4%owi)zek wo%e" tego( "o o%darzye+ mio+"i). , to "o innego. 0 6 'o"z)tku( %y* moe 0 zgodzi si!. 0 ,&e nie w ostate"znym rozra"hunku. S'ojrzaa w jego stron! i 'osaa mu u+mie"h. 6%&ia&i si! do Eua&inostu. Miasto %yo 'uste( zdawao si! wy&udnione. Medan +"i)gn) &ej"e swojego konia. 0 Dok)d zmierzamy( 'ani8 moe zo%a"zy*. 0 -ierujemy si! ku /iey So"a 0 od'ara. 0 Tam znajdziemy narz!dzia( kt$re 'otrze%ne s) do urze"zywistnienia mojego '&anu. ie wyg&)dasz na 'rzekonanego( marszaku. 6aufaj mi 0 s'ojrzaa na niego z fig&arnym u+mieszkiem( kiedy 'omaga jej zsi)+* z koskiego grz%ietu. 0 gwiazdy. ;&i"e Eua&inostu +wie"iy 'ustkami( nie %yo na ni"h ani duszy. Trzyma&i si! g!sty"h "ieni( "zu&i %owiem o%e" 0 no+* 'odnie%ny"h zwiadow"$w( "ho* nie 'otrafi&i i"h dojrze*. Trudno %yo%y wy'atrzy* smoki w ksi!y"owym +wiet&e( 'rzez "aun 'rzed+witowej mgy unosz)"ej si! s'onad rzeki i "zu&e o'&ataj)"ej 'nie osik. /"zesny ranek %y "i"hy( dziwnie "i"hy. 6wierzyna 'rzy'ada do ziemi( 'ta"two sku&io si! "i"hutko w+r$d ga!zi. / 'owietrzu unosi si! smr$d 'oogi( od$r smoka i st!"ha wo +mier"i( a wraz z i"h nadej+"iem u"iekaa kada ywa istota. 0 /szys"y( kt$ry"h natura o%darowaa zmysami 0 'owiedzia do sie%ie Medan. 0 , 'otem i reszta nas. Tak g!%oka %ya "isza( e 'omy+&a so%ie( i gdy%y ty&ko uwaniej si! 'rzysu"ha( ie mog! o%ie"a*( e ksi!y" s'adnie z nie%a. ,&e mog! zoy* na twoje r!"e dar ie 'owinni+my je"ha* tak otwar"ie u&i"ami. -to+ nas

usysza%y %i"ie ser" ukryty"h w doma"h mieszka"$w. Ser" %ij)"y"h miarowo( ser" omo"z)"y"h szy%ko( ser" dr)"y"h ze stra"hu. /yo%raa so%ie ko"hank$w i 'rzyja"i$ 'ogr)ony"h w mroku i owej strasznej "iszy( trzymaj)"y"h si! za r!"e. Dotyk zast!'owa sowa( kt$re nie mogy zosta* wy'owiedziane( a nawet je+&i( nie %yy%y trafne. Stan!&i 'od /ie) So"a( akurat kiedy ksi!y" o'usz"za nie%oskon. /iea( wzniesiona 'rzy ws"hodniej grani"y Eua&inostu( %ya ozdo%) najwyszego wzg$rza. #oz"i)ga si! z niej niesamowity widok na 'anoram! miasta. 6ostaa wykonana z 'o&erowanego zota( kt$re 'od 'ierwszymi 'romieniami +witu &+nio jak drugie so"e( zajmowao si! od niego ogniem "ie'a( y"ia i rado+"i z nowego dnia. Dwiato( jakie od niej %io( o+&e'iao jaskrawym %&askiem. -iedy Medan z%&ia si! do %udow&i za dnia( "z!stokro* musia odwra"a* o"zy( w 'rze"iwnym %owiem razie m$g stra"i* wzrok. / no"nej godzinie wiea od%ijaa +wiato gwiazd( trudno %yo zatem odr$ni* j) sam) 0 z miriadami sre%rzysty"h '&amek +&izgaj)"y"h si! 'o jej 'owierz"hni 0 od s"enerii "zarnego nie%a. /esz&i do wiey 'rzez korytarz( kt$rego wrota nigdy nie %yy zamykane i 'rzesz&i 'rzeze do maej komnaty. Laurana wzi!a z so%) ma) &atarenk!( e%y o+wiet&aa im drog!. Po"hodnia %ya%y za jaskrawa( z%yt rzu"aj)"a si! w o"zy d&a kogo+( kto sta%y na zewn)trz. Medan odwiedza wie! ju w"ze+niej z okazji 'rzer$ny"h "eremonii. 3ej uroda nigdy nie 'rzestaa go za"hwy"a*( 'i!a si! setki st$' w nie%o jedn) "entra&n) ig&i") i dwoma mniejszymi( wznosz)"ymi si! 'o jej %oka"h. 4so%a stoj)"a na 'osadz"e moga dojrze* samiuteki sz"zyt( zwie"zony "udown) mozaik). Ser'entyna okien "i)gn)"a si! wzdu +"ian wiey "hwytaa 'romienie so"a i 'osyaa je w d$( ku stoj)"ej 'o+rodku g$wnej komnaty m$wni"y. Byo z%yt "iemno( %y marszaek zdoa wy'atrzy* mozaik!( kt$ra 'rzedstawiaa nie%o za dnia i nie%o w no"y. / ten s'os$% Eua&inestyj"zy"y sym%o&i"znie zo%razowa&i sw$j zwi)zek z si&9anestyjskimi kuzynami. Tw$r"a mozaiki %y o'tymist)( 'rzedzie&i %owiem o%a nie%oskony wst!g) t!"zy. Le'iej %y %yo( gdy%y w jej miejs"e wstawi zaman) %yskawi"!. 0 By* moe istnieje jaka+ 'rzy"zyna 0 odezwaa si! mi!kko Laurana( 'odnosz)" o"zy na mozaik! nie o+wiet&on) jesz"ze sone"znymi 'romieniami( a "i)g&e skryt) w mroku "ieni. 0 By* moe ofiara mojego &udu jest konie"zna d&a nowego 'o"z)tku 0 'o"z)tku( w kt$rym nasze dwa roz)"zone rody na 'owr$t stan) si! jedno+"i). Medan m$g%y wyja+ni* jej( e 'rzy"zyny znisz"zenia Eua&inostu nie miay ni" ws'$&nego z nowymi 'o"z)tkami. Byy to 'rzy"zyny ze i okrutne( osadzone w smo"zej nienawi+"i do wszystkiego( "o darzya 'odziwem( 'otrze%ie( %y o%r$"i* w 'ro"h to( "zego

sama nigdy nie zdoaa stworzy* i znisz"zy* to( "o tak usi&nie 'ragn!a 'osi)+*. 6atrzyma swoje 'rzemy+&enia d&a sie%ie. 3e+&i taka wersja historii koia Lauran!( 'ragn)( %y w ni) uwierzya. , kto wie( moe ostate"znie i"h my+&i %yy jedynie dwiema stronami tej samej monety. 3ej strona jasn)( jego za+ "iemn). 4'u+"iwszy g$wn) komnat!( Laurana 'o'rowadzia marszaka 'o sto'nia"h w stron! kruganka( kt$ry j) oka&a. Sre%rne i zote odrzwia stay rz!dem wzdu okr)gego korytarza. 6a"z!a &i"zy* drzwi. -iedy dotara do si$dmy"h z rz!du( &i"z)" 'o o%u strona"h( z %!kitnego we&wetowego wore"zka Przywi)zanego do 'asa wyj!a k&u"z. -&u"z r$wnie wykona 0 ny %y ze sre%ra i zota. Si$dme drzwi zdo%io wyo%raenie osikowego drzewa( kt$rego ga!zie wznosiy si! ku so"u. Medan nie wy'atrzy adnego zamka. 0 /iem( "o znajduje si! za tymi drzwiami 0 odezwa si!. 0 -r$&ewski Skar%ie". 0 Przykry doni) jej r!"e( 'owstrzyma je. 0 2zy jeste+ 'ewna( e "h"esz( %ym go zo%a"zy( 'ani8 S) w nim tajemni"e( kt$ry"h e&fy 'i&noway od tysi!"y &at. By* moe nie najm)drzej jest je zdradza*( nawet teraz. 0 Sta&i%y+my si! jak ten sk)'ie" z o'owie+"i( kt$ry "iua kady grosz na "zarn) godzin!( a w rezu&ta"ie zagadz) si! na +mier*. 2zy "h"ia%y+( e%ym trzymaa w zamkni!"iu to( "o moe nas uratowa*8 0 s'ytaa Laurana. 0 3estem wdzi!"zny za twoje zaufanie do mnie( 'ani 0 skoni si! marszaek. Laurana od&i"zya siedem ga!zi od do&nego konaru( na ni"h za+ od&i"zya siedem &istk$w i si$dmego dotkn!a k&u"zem. Drzwi nie otwary si!. 4ne zniky. Medan mia teraz 'rzed o"zyma ogromn) sa&!( w kt$rej mura"h zoone zostao "ae %oga"two e&fi"kiego kr$&estwa Eua&inost. -iedy -r$&owa Matka 'odniosa &atarenk!( widok %y jesz"ze %ardziej o+&e'iaj)"y ni ref&eksy sone"zny"h 'romieni na sy&wet"e wiey. -ufry sta&owy"h( zoty"h i sre%rny"h monet za+"ie&ay 'odog!. 4r! niezwykej ro%oty i urody wisia w szerega"h na +"iana"h. Baryki 'ene sz&a"hetny"h kamieni i 'ere stay na 'osadz"e. -r$&ewskie k&ejnoty 0 korony( %era( diademy( 'asz"ze a "i!kie od ru%in$w( diament$w i szmaragd$w 0 &eay rozoone w wy+"ieany"h we&wetem ga%&ota"h. 0 ie ruszaj si!( marszaku 0 ostrzega do Laurana. Medan w"a&e nie mia zamiaru si! rusza*. Sta jak wryty w drzwia"h. #ozg&)da si! wokoo i wz%iera w nim gniew. 6 wyrazem w+"ieko+"i odwr$"i si! do Laurany. 0 M$wisz o sk)'"a"h( 'ani 0 'owiedzia( ro%i)" gest doni). 0 Masz do+* %oga"tw( %y ku'i* kadego najemnika na ,nsa&onie( a ty miast zotem( szafujesz y"iem wasnego &udu: 0 -iedy+( dawno temu( w "zasa"h -ith0-anan na&eay jo nas takie skar%y 0 od'ara

Laurana. 0 ,&e to ty&ko ws'omnienie. / "hwi&i kiedy z jej ust 'ado to sowo( zrozumia. Przejrza i&uzj! i zo%a"zy rze"zywisto+*. Pod jego sto'ami zion!a g!%oka jama. Pojedyn"ze s'ira&ne s"hody wykute w kamieniu 'rowadziy 'rosto w mrok. -ady( komu o%"a %ya tajemni"a komnaty( zro%i%y 'ewnie krok "zy dwa 'o i&uzory"znej 'ododze( zanim%y run) 'rosto w o%j!"ia +mier"i. I"h jedynym +wiatem %y 'ojedyn"zy 'romie z maej &atarenki. Prowadzony jej "zystym i r$wnym 'omieniem( Medan ruszy za Laurana w d$ s"hod$w. a dnie &eay 'rawdziwe skar%y e&fi"kiego kr$&estwa Eua&inostH jedna jedyna skrzynia i ki&ka work$w sta&owy"h monet. -i&ka 'usty"h kufr$w z otwartymi wiekami zd)yy zasied&i* 'aj)ki i myszy. Bro( niegdy+ zdo%i)") +"iany( dawno ju za%rano. Poza jednym okazem. jak niegdy+ ja+nia ksi!y" So&inari. 0 Smo"za &an"a 0 odezwa si! marszaek Medan( a w jego gosie 'o%rzmiewaa 'ena grozy fas"yna"ja. 0 igdy adnej "o 'rawda nie widziaem( a&e 'ozna%ym j) wsz!dzie. Laurana s'ojrzaa na &an"! z "i"h) dum). 0 2h"iaa%ym "i j) da*( marszaku Medanie 0 zerkn!a na niego 'rzez rami!. 0 2zy 'ojmujesz ju( jaka jest istota mojego '&anu8 0 By* moe 'ojmuj! 0 od'ar 'owo&i. smo"zej &an"y. 0 2hy%a wa+nie za"zynam. 0 2h"iaa%ym 'owiedzie* "i( e miaa jak)+ %ohatersk) Przeszo+* 0 'owiedziaa 0 a&e tego nie wiemy. Lan"a zostaa 'rzekazana Tanisowi kr$tko 'o naszym +&u%ie. Przyniosa mu j) jaka+ ko%ieta. M$wia( e natkn!a si! na ni)( 'orz)dkuj)" rze"zy m!a 'o jego +mier"i. D%a o ni)( jak miuj)"y oj"ie" i zostawi wiadomo+*( %y 'odarowa* j) komu+( kto zrozumie. /iedziaa( e wa&"zy na wojnie( a&e nigdy nie "hwa&i si! swoimi dokonaniami. Powiedzia( e wy'eni sw$j o%owi)zek( jak wie&u inny"h. Ge nie zro%i ni"zego nadzwy"zajnego. 0 , jednak( o i&e so%ie 'rzy'ominam( jedynie wojowni"y( kt$rzy wsawi&i si! w wa&"e i kt$rzy %y&i za'rawieni w %oja"h( mog&i dost)'i* zasz"zytu dzierenia smo"zej &an"y. 0 /idzisz( marszaku( ja go znaam. Pami!taam go. 4"h( nie jego oso%i+"ie. ,&e 'ami!taam ty"h wszystki"h( kt$rzy zgodzi&i si! na wie&e wyrze"ze( %y&e ty&ko 'rzy)"zy* si! do naszej s'rawy( a kt$ry"h nigdy nie wysawiay sowa 'ie+ni ani nie u"zyniy nie+mierte&nymi gro%ow"e "zy 'omniki. /ra"a&i( %y da&ej 'rowadzi* swoje ywoty jako rze5ni"y( szwa"zki( farmerzy "zy 'asterze. To( "o u"zyni&i( u"zyni&i ty&ko d&atego( e "zu&i( i taki %y i"h o%owi)zek. Pomy+&aam( e stosownym %!dzie uy"ie tej &an"y. 2o za+ si! ty"zy ie m$g oderwa* a'"zywego wzroku od a haka"h ws'ieraa si! 'ie"hurska w$"znia. -iedy 'ado na ni) +wiato &atarenki( %ysn!a sre%rem( tak

reszty %roni( kt$ra tu &eaa( wie&e 'rzekazaam na r!"e u"hodz)"y"h z Eua&inostu. /i!"ej jesz"ze zostao 'rzydzie&one tym( kt$rzy zosta&i( %y wa&"zy*. / tej szkatu"e 0 Laurana 'ogadzia 'udeko rze5%ione 'rosto i %ez ozd$% w r$anym drewnie 0 znajduj) si! na'rawd! "enne staroytne k&ejnoty. 6ostan) tutaj( gdy s) sym%o&em 'rzeszo+"i i jej +wietno+"i. .dy nadejdzie w 'rzyszo+"i taki "zas( e zn$w za'anuje 'ok$j( ujrz) +wiato dzienne. .dy nadejdzie "zas( e aden z yj)"y"h nie %!dzie ju nas 'ami!ta( %y* moe kto+ je odkryje i marzenia e&f$w raz jesz"ze rozkwitn) na +wie"ie. 4dwr$"ia si! od szkatuki z drewna r$anego( 'ooya do na konarze. ADziwneB( 'omy+&a( A"o moe ro%i* ga)5 na 'ododze komnatyB. ;k&!kn)wszy 'rzed nim( odsun!a kawaek drewna( kt$ry zu'enie nie odr$nia si! od reszty. Teraz Medan m$g zo%a"zy*( e ga)5 zostaa 'rze'iowana wzdu( %y utworzy* "o+ na ksztat futerau. Laurana 'odniosa wieko. / +rodku &ea dwur!"zny mie"z o szerokim ostrzu. Potrze%a %yo dw$"h si&ny"h doni( %y unie+* o&%rzymi) k&ing!4strze( wykonane z &+ni)"ej sta&i( za"howao si! w doskonaym stanie( %ez "ho*%y "!tki rdzy( ani jednej rysy "zy +&adu wysz"zer%ienia. Mie"z %y 'rosty( nie zdo%iy go adne wymy+Te ornamenty( kt$re $todzio%a 'rzy'rawiaj) o zawroty gowy( weterana za+ o nudno+"i. Mia ty&ko jedn) ozdo%!. / gowni! w'rawiono 'oyskuj)"y gwia5dzisty szafir( wie&ki jak za"i+ni!ta 'i!+*. Mie"z %y o&+niewaj)"y( okaz +mier"iono+nego 'i!kna. Medan wy"i)gn) t!sknie do( 'o "zym zatrzyma j) w 'owietrzu. 0 /e5 go( marszaku 0 za"h!"ia Laurana. 0 Mie"z jest tw$j. 2hwy"i r!koje+*( 'odni$s %ro z ga!ziastego futerau. 6ama"hn) si! nim &ekko( s'rawdzi wywaenie. Mie"z m$g %y* r$wnie do%rze wykuty d&a niego. 6dumiao go( e "ho* s'rawia wraenie "i!kiego( %y wykonany tak znakomi"ie( e z atwo+"i) 'otrafi go utrzyma*. 0 Mie"z nazywa si! 6agu%iona .wiazda 0 'owiedziaa Laurana. 0 /ykonano go d&a e&fi"kiego 'a&adyna( -a&itha #iana( kt$ry 'rowadzi e&fy do %oju 'rze"iwko siom Takhisis w Pierwszej /ojnie Smok$w. 0 Sk)d nazwa8 0 za"iekawi si! Medan. 0 6godnie z tym( "o 'odaj) &egendy( kiedy kowa& 'rzyni$s -a&ithowi #ianowi $w mie"z( o'owiedzia e&fi"kiemu &ordowi tak) histori!. .dy wykuwa ostrze( ujrza gwiezdn) smug! 'rze"inaj)") nie%oskon. ast!'nego ranka( kiedy zjawi si! w ku5ni( %y doko"zy* 'ra"!( zna&az w 'a&enisku( w+r$d arz)"y"h si! w!g&i( $w gwia5dzisty szafir. Przyj) go jako znak od %og$w i umie+"i w gowni mie"za. To #ian nazwa k&ing! 6agu%ion) .wiazd). 6 ni)

w doni zgadzi wie&kiego "zerwonego smoka 4gnistego -a( w swojej ostatniej 'oty"z"e( sam zgin) %owiem '$5niej w %itewnej zawierusze. M$wi si!( e mie"z jest magi"zny. Medan zmarsz"zy "zoo i 'oda mie"z Lauranie( r!koje+* kieruj)" w jej stron!. 0 Dzi!kuj! "i( 'ani( a&e wo&a%ym 'o'r$%owa* sz"z!+"ia ze zwykym mie"zem( wykutym ze zwy"zajnej sta&i. ie zda m1 si! ostrze( kt$re z naga w +rodku %itwy za"znie +'iewa* e&fi"kie 'iosenki a&%o takie( kt$re i mnie( i sie%ie 'rzemieni w 'ar! s'&e"iony"h w!y. Takie oko&i"zno+"i zazwy"zaj wy%ijaj) mnie z rytmu. 0 Ten mie"z nie za"znie +'iewa*( marszaku( za'ewniam "i! 0 o%ie"aa Laurana 'rzez 'er&isty +mie"h. 0 /ysu"haj mnie do ko"a( zanim odm$wisz. M$wi si!( e ten( kto zajrzy w 6agu%ion) .wiazd!( kiedy ta za%y+nie( nie %!dzie m$g odwr$"i* wzroku ani te u"zyni* "zegoko&wiek 'oza w'atrywaniem si! w k&ejnot. 0 3esz"ze gorzej 0 od'ar znie"ier'&iwiony. 0 6adurz! si! we wasnym or!u. 0 ie ty( marszaku. Smo"zy"a. I "ho* ofiarowaam "i smo"z) &an"!( nie ty %!dziesz j) trzyma. Ty&ko ja. 0 #ozumiem 0 zamy+&i si! Medan. na%ytym sza"unkiem. 0 Tej no"y( kiedy zmierzaam na s'otkanie w "iemno+"ia"h( 'rzy'omniaam so%ie o mie"zu i jego historii i u+wiadomiam( e moe na "o+ si! 'rzyda*. 0 Przyda* si!: To 'rze"ie zu'enie zmienia 'osta* rze"zy: 0 wykrzykn) Medan. 6dj) smo"z) &an"! ze +"iany i 'rzyg&)da si! jej z zainteresowaniem( trzyma z "z"i). By wysokim m!"zyzn)( a mimo to &an"a g$rowaa nad nim jesz"ze jakie+ dwie sto'y. 0 /idz! jedn) trudno+*. 0 ieatwo %!dzie ukry* t! &an"! 'rzed Bery&. 6 tego( "o so%ie 'rzy'ominam( smoki s) do+* wra&iwe na jej magi!. ie %!dziemy jej 'rzed ni) ukrywa* 0 od'ara Laurana. 0 3ak sam zauwaye+( wy"zuje magi!. /ystawimy j) na widoku( tak e%y wyra5nie j) widziaa. 0 Pani8 0 Medan nie dowierza. 0 Tw$j dar d&a swojego suwerena( marszaku. Pot!ny magi"zny artefakt z 2zwartej ?ry. Medan 'okoni si!. 0 2hy&! "zoo 'rzed m)dro+"i) 6otego .eneraa. 0 Przedefi&ujesz ze mn)( twoim zakadnikiem( 'od okiem smo"zy"y na sz"zyt /iey So"a( tak jak usta&i&i+my. Poka 0 esz jej smo"z) &an"! i ofiarujesz jako dar. 3e+&i s'r$%uje j) "hwy"i*... QQS'r$%uje 0 wtr)"i 'onuro Medan. 0 3est tak s'ragniona magii jak 'ija"zyna ada& trzyma mie"z( w'atrywa si! we z nowo

gorzaki. QQ-iedy ju za%ierze dar 0 kontynuowaa Laurana 0 &an"a 0 artefakt +wiata 0 'rzeszyje j) 'ara&iuj)"ym s'azmem. /tedy ty 'odniesiesz mie"z i 'odstawisz go jej 'od o"zy. Przykuta 'rzez ostrze( nie zdoa si! %roni*. -iedy smo"zy"a %!dzie staa zahi'notyzowana mie"zem( ja "hwy"! smo"z) &an"! i 'rzeszyj! jej gardo. Posiadam 'ewn) %iego+* w wa&"e &an") 0 dodaa z oso%&iw) skromno+"i). Medan %y "aym ser"em za tym '&anem. 0 To doskonay 'omys( genera&e( suk"es jest dzi!ki niemu 'ewien. /ierz!( e jak ju si! to wszystko sko"zy( %!d! si! zn$w 'rze"hadza 'o swoim ogrodzie. 0 Mam nadziej!( marszaku 0 od'ara Laurana( wy"i)gaj)" ku niemu do. 0 B!dzie mi %rakowao mojego naj&e'szego wroga. 0 , mnie mojego 0 od'ar( ujmuj)" jej do i "auj)" z sza"unkiem. /esz&i 'o s"hoda"h( oddaj)" skar%ie" we wadanie i&uzji. -iedy dotar&i do drzwi( Laurana odwr$"ia si! i "isn!a za sie%ie we&wetowy wore"zek z k&u"zem. ;sysze&i( jak uderza o 'osadzk! ze sa%ym( stumionym %rz!kiem. 0 Teraz m$j syn ma jedyny k&u"z 0 'owiedziaa "i"ho.

1: Kara #a #'ra'( ,ktua&ne &egowisko smoka -he&&endrosa( znanego w+r$d 'omniejszy"h kreatur -rynnu jako Skie( znajdowao si! na sz"zy"ie niszego z wierz"hok$w .$r Singaard. / 'rze"iwiestwie do inny"h smo"zy"h suweren$w( jak Ma&ystry@ "zy -ir( Skie dys'onowa wie&oma kryj$wkami( z kt$ry"h( "ho* kada ws'aniaa( adna nie %ya mu domem. By 'ot!ny"h rozmiar$w %!kitnym smokiem( 'o wie&ekro* 'ot!niejszym od swoi"h 'o%ratym"$w( a%erra"j) wasnego gatunku. Pod"zas gdy wi!kszo+* %!kitny"h osi)gaa dugo+* rz!du "zterdziestu st$'( Skie 'rzez &ata do%i do trze"h setek( mierz)" od "zu%ka

masywnego %a a 'o koniuszek m$")"ego ogona.

awet od"ie %!kitu odr$nia go od

inny"h smo"zy"h ws'$%ra"i. 3ego uski &+niy niegdy+ szafirem. / "i)gu ostatni"h ki&ku &at jednake g!%oki %!kit wy%&ak( zostawiaj)" na uska"h 'onury nie%ieski od"ie( kt$ry wyg&)da jak de&ikatny osad szarego 'yu. /iedzia( e owa zna"z)"a zmiana u%arwienia wywoaa stosowne komentarze w+r$d su)"y"h mu mniejszy"h %!kitny"h. /iedzia( e %y w i"h o"za"h mutantem( dziwo&)giem i "ho* okazyway mu dowody sza"unku( w g!%i ser" uwaay si! za &e'sze od niego wa+nie z ra"ji ko&oru. ie o%"hodzio go( "o o nim my+&ay. ie d%a nawet o dugo w"ze+niej ies'okojny( narowisty( 'otrafi zamieszkiwane miejs"a( kiedy si! w ni"h nie znajdowa.

'rzenosi* si! z jed 0 nego roz&egego( wij)"ego si! ni%y ser'entyna tune&u wyo%ionego w samym ser"u jakiej+ 'ot!nej g$ry do innego( je+&i ty&ko mia taki ka'rys( w adnym nie zagrzewaj)" dugo miejs"a. Marny "zowie"zek m$g%y i rok w!drowa* 'o owy"h zdumiewaj)"y"h &a%irynta"h( a i tak nie zna&az%y i"h ko"a. sz&a"he"kiego miasta Pa&anthas. Smok jednak za ni" mia %oga"twa. na'rawd! 'ragn). marzenia. Sa%sze smoki( jak %!kitny -onus( nowy 'oru"znik Skie( mogy%y 'awi* si! w taki"h skar%a"h( rade 'rze'!dza* swoje n!dzne( aosne ywoty na i"h zdo%ywaniu. -he&&endrosowi nie za&eao na fortunie. igdy nie 'atrzy na 'ieni)dze( odmawia wysu"hiwania jaki"hko&wiek ty"z)"y"h i"h ra'ort$w. /$"zy si! 'o sa&a"h swojego jaskiniowego zam"zyska( a nie 'otrafi ju duej znie+* i"h widoku. /tedy od&atywa do innej 'ie"zary i tam si! &okowa( %y 'o niedugim "zasie i ona mu z%rzyda. 4d owej %urzowej no"y( wi"hury( kt$ra 'rzeto"zya si! nad ,nsa&onem( ju "ztery razy zmienia &egowisko. /+r$d %urzy usysza gos( gos( kt$ry roz'ozna. 4d tamtej no"y nie sysza go ju jednak wi!"ej i szuka( szuka w rozsierdzeniu. 6osta oszukany( zdradzony( a o ow) zdrad! 'os)dza M$wi)") na Burzy. si! kto+( kto zaagodzi jego gniew. 0 ie"h &e'iej mnie udo%ru"ha 0 ry"za Skie do -onusa. ie kry swojej w+"ieko+"i. ieustannie m$wi o niej swoim sugusom( wiedz)"( e 'rzeka) to od'owiedniej 'arze uszu( ufaj)"( e 'ojawi a "o mu %yy sta&owe monety8 6a adne kufry +wiata wy'enione sta&)( zotem( sre%rem "zy kosztowno+"iami nie m$g ku'i* tego( "zego awet jego magi"zna mo" 0 kt$ra( "ho* sa%a w niewytuma"za&ny s'os$%( w"i) jesz"ze %ya ogromna 0 nie 'otrafia wy"zarowa* d&a s'enienia tego jedynego ie'rze%rane %oga"twa %!kitnego s'o"zyway w g!%i ty"h &ey. Danina na'ywaa do nie'rzerwanym strumieniem. Skie %y suwerenem dostatniego

ie"h &e'iej da mi to( "zego "h"!. Do tej 'ory trzymaem a'y 'rzy so%ie( zgodnie z

umow). , do teraz 'ozwa&aem jej na t! gierk! w 'od%$j +wiata. ,&e jak doty"h"zas nie otrzy 0 maem rekom'ensaty i "zekanie za"zyna mnie mierzi*. 3e+&i nie da mi tego( "o mi si! na&ey( tego( "o mi 'rzyo%ie"aa( zako"z! t! jej gr!( roztrzaskam '&ansz! i roznios! w 'y 'ionki( nie"h%y to %y&i i 2zarni #y"erze. Informowany %y na %ie)"o o ru"ha"h Miny. /+r$d smok$w zmierzaj)"y"h ku Si&9anostowi( %y 'onie+* siy Miny do ight&und( %yy r$wnie jego mniejsze %!kitne sugi. ie zdziwi si! wi!"( kiedy zjawi si! -onus i o+wiad"zy( e Mina 'ragnie si! z nim s'otka*. 0 3ak o mnie m$wia8 0 "h"ia wiedzie* Skie. 0 2o 'owiedziaa8 0 M$wia z g!%okim sza"unkiem( o /i"hrze nad ,nsa&onem 0 od'ar -onus. 0 Prosi( %y+ to ty wyzna"zy "zas i miejs"e owego s'otkania. Przy%!dzie( kiedy ty&ko ze"h"esz( "ho* ozna"za to d&a niej o'usz"zenie armii w kryty"znej "hwi&i. iemniej jednak( Mina jest 'rzekonana o wadze waszego s'otkania. 2eni "i! jako s'rzymierze"a i z a&em 'rzyj!a wie+"i( e nie 'atrzysz 'rzy"hy&nym okiem na jej o%e"ne dziaania. /yraa nadziej!( i "ae to nie'orozumienie zostanie wyja+nione 'od"zas s'otkania. Skie 'ry"hn)( a %y to odgos( kt$ry zatrz)s "aym jego wie&ga"hnym "ie&skiem 0 wie&okrotnie 'rzerasta maego( ja+niej)"ego szafirem 'odkomendnego( kt$ry ku&i si! 'okornie 'rzed nim z o'usz"zonymi skrzydami i 'odwini!tym 'odda"zo ogonem. 0 Ina"zej m$wi)"( dae+ si! jej otumani*( -onusie( jak "aa reszta. si! za'iera*. 0 ie za'ieram si!( o /i"hrze nad ,nsa&onem 0 zao'onowa -onus( a jego 5reni"e %ysn!y nie"odziennym wyzwaniem. 0 Pod%ia Si&9anost. Pode e&fy 'ooyy si! ni"zym z%oe 'od jej kos). Lord Targonne nastawa na jej y"ie( a w rezu&ta"ie sam zgin) z jej r!ki. 3est teraz 'rzyw$d") 2zarny"h #y"erzy o'ra"owuje '&any o%&!enia So&anthus... 0 So&anthus8 0 hukn) Skie. 4gon -onusa nerwowo zami$t 'odog!. /idzia wyra5 0 nie e ma swojemu 'anu do 'rzedstawienia wie+"i( kt$ry"h ten jesz"ze nie sysza( a kiedy 'an jest wsze"hwiedz)"y( nigdy nje wy"hodzi na do%re wiedzie* "o+( "zego on nie wie. QQ Bez w)t'ienia zamierza naj'ierw 'rzedyskutowa* to i to%) 0 zaj)kn) si! -onus 0 "o jest ko&ejnym 'owodem( d&a kt$rego "h"e si! s'otka*( /i"hrze nad... 0 6awrzyj 'asz"z!( -onusie( i daruj so%ie t! "z"z) gadanjn!i 0 warkn) Skie. 0 /on. .0 , s'otkanie8 0 zaryzykowa -onus. 0 Przeka jej( e ma si! ze mn) s'otka* u ws"hodniego wej+"ia do tego &egowiska 0 eraki. 3ej oddziay znajduj) si! w ight&und( gdzie awet nie 'r$%uj

od'ar zas!'iony -he&&endros. 0 I nie"h 'rzyjdzie( kiedy "h"e. , teraz zostaw mnie w s'okoju. -onusa ni" nie mogo%y w owej "hwi&i %ardziej usz"z!+&iwi*( jak zastosowanie si! do tego rozkazu. So&anthus zna"zyo d&a Skie ty&e "o ni". Musia za'!dzi* szare kom$rki do niezego ga&o'u( e%y w og$&e so%ie 'rzy'omnie*( gdzie &eao to 'rze%rzyde miasto( a kiedy ju so%ie 'rzy'omnia( 'omy+&a( e 'rze"ie jego siy 'od%iy ju t! krain! 0 tak mu si! 'rzynajmniej mg&i+"ie zdawao. To 'ewnie %yo jakie+ inne &udzkie miasto. ie 'ami!ta i mao go to o%"hodzio( 'rzynajmniej do teraz. ,takowanie So&anthus %ez 'ytania go o zgod! %yo ko&ejnym dowodem 'ogardy( jak) ywia w stosunku do niego Mina( jej %raku 'oszanowania. , to naumy+&ny afront. Pokazywaa mu( e %y ju z%!dny( e do ni"zego go nie 'otrze%owaa. Skie "zu si! 'oirytowany( rozsroy si!( a&e te( w%rew so%ie( 'rzestraszy. 6na j) nie od dzi+( wiedzia( e jest m+"iwa( zna jej gniew. igdy nie skierowaa go 'rze"iwko niemu. By jej u&u%ie"em. ,&e '$5niej 'o'eni %)d. , teraz zmuszano go( %y za niego za'a"i. Stra"h wzm$g jego w+"ieko+*. /y%ra wej+"ie do &egowiska jako miejs"e na s'otkanie( e%y m$g o%serwowa* wszystko naokoo. 'rzemierza* swoje &ee i "zeka. D&e'y e%rak dotar do "e&u 'odr$y. Stukaj)" wok$ sie%ie &ask)( nama"a wie&ki gaz i 'rzysiad na nim( %y od'o"z)* i zastanowi* si!( "o da&ej. 3ako e nie widzia( nie m$g zo%a"zy*( gdzie si! znajdowa. 6 od'owiedzi na zadawane na'otykanym 'o drodze &udziom 'ytania wnioskowa( e %y w So&amnii( gdzie+ u 'odn$a .$r Singaard. Tak na'rawd! nie 'otrze%owa 're"yzji( nie 'od)a %owiem za wskaz$wkami adnej ma'y. -ieroway go zmysy i one wa+nie do'rowadziy go do tego miejs"a. <akt( i zna jego nazw!( 'otwierdza umysowi to( o "zym dusza z dawna ju wiedziaa. Sre%rny smok Lustrze" 'rzew!drowa ju w &udzkiej 'osta"i szmat drogi od owej no"y magi"znej %urzy 0 %urzy( kt$ra zrania go i 'ozna"zya %&iznami( kt$ra z nie%a nad gos intonuj)"y Pie+ Dmier"i( a ona o%udzia w nim %oja5 i drenie. .os %urzy %y wezwaniem. Powiedzia mu sowa 'rawdy( a kiedy on odrzu"i t! 'rawd!( Ten -t$ry 6esa Burz! ukara go. 4gra%iony ze wzroku Lustrze" u+wiadomi so%ie( e %y* moe jest jedynym na tym +wie"ie( kt$ry widzi na'rawd!. #oz'ozna $w gos( a&e nie 'otrafi 'oj)*( jak i d&a"zego %y to on wa+nie. /yruszy zatem w drog! z misj) odna&ezienia od'owiedzi na owe 'ytania. By 'odr$owa*( musia 'rzyj)* &udzk) 'osta*( +&e'y smok erak) str)"ia go 'rosto w o%j!"ia ska. Le)" tam( o+&e'iony i krwawi)"y( usysza nie+mierte&ny ie zamierza zosta* za'anym gdzie+ g!%oko 'od ziemi)( osa"zony i 'rzysz'i&ony. -iedy ju -onus wyszed( Skie za"z)

%owiem nie moe &ata*( 'od"zas gdy "zowiekowi uomno+* ta nie 'rzeszkadza stawia* krok$w. ;wi!ziony w owym sa%ym "ie&e( Lustrze" nie %y zdo&ny do dziaania. Poszukiwanie od'owiedzi frustrowao go( gos %owiem sta&e do niego 'rzemawia( szydzi z niego( karmi jego stra"h( nu")" mu o strasz&iwy"h wydarzenia"h( jakie dziay si! na +wie"ieH o u'adku Si&9anesti( o Jua&inestyjskim 'ogromie( o z%urzeniu 2ytade&i Dwiata( o zmary"h "i)gn)"y"h do ight&und. Takiej do"zeka si! kary. 2ho* jego o"zy %yy +&e'e( zmuszono go( %y a z%yt wyra5nie zo%a"zy konanie ty"h( kt$ry"h miowa. /idzia( jak wy"i)gaj) ku niemu r!"e( 'rosz)" o 'omo" i nie m$g zro%i* ni"( %y i"h o"a&i*. .os 'ragn)( %y roz'a"z staa si! jego 'rzewodni"zk) i nie 0 mai do'i) swego. Potyka si! na mro"znej +"ie"e( stukaniem kostura wyty"zaj)" swoj) drog!( a kiedy do"iera do miejs"( gdzie 'ustka %ya jedynym( "o zdoa nama"a*( zastanawia si!( "zy nie atwiej %yo%y 'o 'rostu i+* da&ej( run)* z kraw!dzi 'rze'a+"i w wiekuist) "isz!( kt$ra u"zynia%y go gu"hym na $w gos7 w mrok +mier"i( kt$ry nie m$g%y %y* g!stszy ni "iemno+*( w kt$rej 'rzyszo mu y*. Poszukiwania ws'$%ra"i( kt$rzy %y tak jak on sysze&i gos( kt$rzy zrozumie&i%y staroytne sowa( okazay si! %ezowo"ne. ie zna&az inny"h sre%rny"h smok$w. ;"ieky( roz'yn!y si! w 'owietrzu. To dao mu do my+&enia( e nie ty&ko on roz'ozna gos( a&e +wiadomo+* tego faktu nie 'omoga%y mu z%ytnio( gdy%y si! okazao( e sam jeden osta si! na +wie"ie 0 +&e'y smok w &udzkim "ie&e 0 %ez siy( %y "o+ u"zyni*. Istnia smok( kt$ry m$g zna* 'rawd! i 'odzie&i* si! ni). ie %y to jednak 'rzyja"ie&. By wrogiem z dawien dawna. Skie( monstrua&ny %!kitny smok( nie 'rzy%y na -rynn jako o%"y( jak Ma&ys "zy inne. Gy na tym +wie"ie ju dugie &ata. Prawda( zmieni si! zna"znie 'o /ojnie 2haosu. #ozr$s si! do rozmiar$w( jaki"h nigdy nie mia osi)gn)* aden %!kitny. Pod%i Pa&anthas 0 w jego imieniu ziemi) t) rz)dzi&i 2zarni #y"erze. 6do%y nie"h!tny sza"unek wie&kiej "zerwonej Ma&ystry@ i jej zie&onej kuzynki Bery&. 2ho*( jak niosa '&otka( zwr$"i si! 'rze"iwko wasnej rasie i 'oera ws'$%ra"i( jak Ma&ys "zy Bery&( Lustrze" nie dawa wiary tym 'ogoskom. 4 wasne y"ie zaoy%y si!( e to nie %ya 'rawda. Sre%rny smok o'u+"i So&)"e w 'oszukiwaniu Skie( tro'i)" nie'rzyja"ie&a i o"zyma duszy szukaj)" jego +&ad$w. /y'rawa do'rowadzia go tutaj( do st$' jednego z g$rski"h &ey %!kitnego. Lustrze" nie widzia &egowiska( a&e sysza( jak wie&ki smok 'rzemierza jego korytarze. 2zu drgania 'rze%iegaj)"e ziemi! z kadym krokiem Skie( "zu( jak od trza+ni!* jego ogona trz!s) si! "ae g$ry. /y"zuwa ozon odde"hu %!kitnego( wi%ruj)") w 'owietrzu e&ektry"zno+*.

Lustrze" od'o"z) ki&ka godzin( a kiedy 'o"zu( e wra"aj) mu siy( 'odj) ws'ina"zk!. 3ako e sam %y smokiem( wiedzia( e Skie wydr)y wie&e wej+* do swojej jamy. Musia teraz ty&ko zna&e5* jedno z ni"h. Skie 'rzyg&)da si! stoj)"ej 'rzed nim dro%nej &udzkiej ko%ie"ie z &edwo ukrywan) 'ogard). Podsy"a w so%ie "i"h) nadziej!( e w owej ry"er"e odnajdzie( raz jesz"ze( swoj) utra"on) -itiar!. 6dawi j) niema&e naty"hmiast. widzia 'asji. ie widzia 'rzed so%) gor)"ej krwi( nie ie wy"zuwa w niej "h!"i do %itwy d&a "zystej 'rzyjemno+"i i dresz"zu( jaki

od"zuwa si!( 'rze"hytrzywszy +mier*. Ta ko%ieta %ya tak r$na od -itiary( jak sun)"a kra &odowa od s'ieniony"h( trzaskaj)"y"h fa& gnany"h sztormem. Skie moe i 'okusi%y si! o od'rawienie dziew"zyny i 'osanie zamiast niej 'o jakiego+ od'owiedzia&nego dorosego "zowieka( a&e z ra'ort$w swoi"h agent$w wiedzia( e to wa+nie ona w'rawia w zako'otanie So&amnij"zyk$w w San"tion( o'u+"ia tar"z! nad Si&9anostem i wydaa wyrok +mier"i na &orda Targonne1a 0 kt$ry odszed w nie%yt i zosta z miejs"a za'omniany. Staa 'rzed nim %ez &!ku( niewzruszenie nawet( "ho* m$g%y jednym dra+ni!"iem 'azura rozerwa* jej gi!tkie( kru"he "iao. -ady jego kie %y duszy ni ona "aa. 0 /i!" to ty jeste+ ;zdrowi"ie&k)( T) -t$ra S'rowadza Dmier*( Pogrom"zyni) ?&f$w 0 mrukn). 0 ie 0 od'ara. 0 3estem Mina. -iedy m$wia( 'odniosa wzrok( %y s'otka* si! z jego s'ojrzeniem. 6ajrza w %ursztynowe o"zy i ujrza w ni"h samego sie%ie. 6o%a"zy sie%ie maego( 'okur"zonego( jasz"zurk!( nie smoka. /idok $w zak$"i jego s'ok$j( s'rawi( e 'o"zu si! nieswojo. 6ary"za w g!%i si&nej gardzie&i( wygi) w uk dug) szyj! i uni$s swoje ko&osa&ne "iao tak( e zatrz!sa si! g$ra( on za+ z owym 'okazem mo"y i siy odzyska 'ewno+* sie%ie. jednak w %ursztynowym s'ojrzeniu od%ijaa si! ma&eka jego 'osta*. 0 Tym( -t$ry ;zdrawia( Tym( -t$ry iesie Dmier*( Tym( -t$ry Pod%ija jest 3edyne B$stwo 0 "i)gn!a Mina. 0 , ja mu su!. Podo%nie jak ty. 0 Suyem( w rze"zy samej 0 zgodzi si! Skie s'od na"hmurzonego "zoa. 0 Suyem wiernie i suyem do%rze. 4%ie"ano mi za to nagrod!. QQ I otrzymae+ j). Pozwo&ono "i( %y+ uda si! do Szaro+"i na 'oszukiwanie. 3e+&i twoje 'r$%y odna&ezienia jej nie 'owiody si!( nie moesz za to wini* 3edynego B$stwa 0 Mina wzruszya ramionami i u+mie"hn!a si! niezna"znie. 0 6%yt atwo si! 'oddajesz( Skie. Szaro+* to roz&egy wymiar. aj'ewniej nie szukae+ wsz!dzie. /y"zue+ 'rze"ie jej dusz!... 0 2zy%y8 0 -he&&endros 'o"hy&i e% tak nisko( e jego +&e'ia zag&)day teraz 'rosto w ada&

jej %ursztynowe o"zy. Mia nadziej!( e zo%a"zy w ni"h( jak ro+nie( 'onn) %ya jednak ta nadzieja. 4%udzia si! w nim frustra"ja na r$wni z gniewem. 0 , moe to %ya jaka+ sztu"zka8 /y%ieg( %y si! mnie 'oz%y*8 ie "h"ie&i+"ie da* mi tego( "o si! na&eao. 0 6awiedziony( rzu"i wie&kim %em w jej stron!( t"hn) truj)"ym odde"hem. 0 Dwa stu&e"ia temu za%rano mnie z rodzinny"h stron i w tajemni"y s'rowadzono na +wiat znany jako -rynn. / zamian za moje usugi o%ie"ano mi( e 'ewnego dnia %!d! 'anowa nad tym +wiatem. Byem 'osuszny rozkazom. Podr$owaem 'rzez Porta&e. Byem na zwiada"h w r$ny"h miejs"a"h. /szystko 'rzygotowaem. , teraz )dam 'rawa do wadania +wiatem 0 tym +wiatem. Mogem za)da* tego trzydzie+"i osiem &at temu( a&e 'owiedziano mi( e "zas jesz"ze nie %y 'o temu. , 'otem 'rzy%ya wie&ka "zerwona Ma&ys i moi kuzyni i raz jesz"ze za)daem 'rawa do 'rzyznania mi wadzy. Mogem i"h wtedy 'owstrzyma*. Mogem i"h zastraszy*( s'rawi*( %y za"z!&i %i* 'rzede mn) 'okony. 6nowu jednak 'owiedziao mi( e to jesz"ze nie moja 'ora. Teraz za+ Bery& i Ma&ystry@ urosy w si!( kt$r) "zer'i) z mordowania moi"h %ra"i... 0 To nie s) twoi %ra"ia 0 'o'rawia go agodnie Mina. 0 Moi %ra"ia: 0 hukn) Skie( w kt$rym zawrza gniew. / %ursztynowy"h o"za"h nada& jednak %y mizernego wzrostu. 0 Przez 'onad dwa stu&e"ia yem w+r$d %!kitny"h i wa&"zyem z nimi rami! w rami!. B&isze mi s) ni te nad!te jasz"zury. , teraz to one dzie&) miedzy sie%ie najsmakowitsze k)ski. #oz"i)gn!y swoj) kontro&!. Sz&ag %y trafi "ay ten 'akt. , ja 0 mnie odsya si! do Szaro+"i( jak nie 'rzymierzaj)" na gonitw! za sza&onym kenderem. /ystry"hni!to mnie na dudka( tak my+&!: 0 warkn) %!kitny. 0 My+&!( e zamyd&ono mi o"zy. -itiary nie %yo w Szaro+"i. igdy jej tam nie %yo. Posano mnie( %y kto+ inny m$g zaj)* moje miejs"e i rz)dzi* zamiast mnie. -to to jest8 Ty( dziew"zynko8 , moe Ma&ys8 2zy zawarto inny 'akt8 Sekretny8 4to( d&a"zego wr$"iem 0 najwyra5niej na dugo zanim si! mnie ktoko&wiek s'odziewa( doszy mnie %owiem su"hy( e '&anujesz marsz na So&anthus. Mina mi&"zaa( rozwaaj)" jego sowa. Skie 'oruszy wie&kim "ie&skiem( trzasn) ogonem o +"iany &egowiska( a "a) g$r! 'rze%iegy drgania. 2ho* 'od jej sto'ami zatrz!sa si! ziemia( ko%ieta 'ozostaa niewzruszona. /"i) mierzya smoka s'okojnym wzrokiem. 0 3edyne B$stwo nie jest "i ni" winne. Smok z sykiem w"i)gn) 'owietrze. S'omi!dzy jego z!%isk strze&ia iskra i zmienia si! w k)% dymu. Powietrze zro%io si! g!ste. #dzawy meszek na gowie Miny nastroszy si!( jak u 'odkradaj)"ej si! 'antery. Ignoruj)" jego 'okaz zo+"i( m$wia da&ej s'okojnym gosem.

0 6rzeke+ si! swojego 'rawa do su'rema"ji( kiedy za'omniae+ o o%owi)zka"h i 'rzysi!dze &oja&no+"i 3edynemu( kt$remu wszystko zawdzi!"zae+( wy%ieraj)" miast niego mio+* i wierno+* +mierte&ni"z"e. Ty 'anem +wiata: 0 Mina o%rzu"ia smoka s'ojrzeniem 'enym &ek"ewaenia i "hodnej 'ogardy. 0 ie nadajesz si! nawet do rz)dzenia ku') gnoju: Twoje usugi nie s) ju 'otrze%ne. Twoi 'odwadni '$jd) teraz za mn)( tak jak kiedy+ sz&i za to%). 2o za+ si! ty"zy twojej drogiej -itiary( nigdy jej nie odnajdziesz. 6najduje si! da&eko 'oza twoim zasi!giem. ,&e 'rze"ie wiedziae+ o tym( nie'rawda( Skie8 4"zy Miny w%iy si! we( nawet nie drgn!a jej 'owieka. S'ostrzeg( e jest wi!5niem jej s'ojrzenia. ;siowa odwr$"i* wzrok( u"ie"( uwo&ni* si!( trzymaa go jednak mo"no( a %ursztyn wok$ niego 'o"z) zastyga*. QQ ie "h"iae+ tego 'rzyzna* 0 m$wia da&ej %ez&ito+nie( a jej gos wrzyna si! "oraz g!%iej 'od jego uski. 0 /ra"aj do Szaro+"i. /ra"aj i szukaj -itiary. Moesz wr$"i*( kiedy ty&ko ze"h"esz. /iesz o tym( "zy nie8 Szaro+* istnieje w twoim umy+&e( Skie. 6ostae+ omamiony( a&e nie 'rzez 3edyne B$stwo. Pozwo&ie+( %y oszukay "i! wasne i&uzje. Skie 'ostanowi 0 ode+&e 3edynemu B$stwu swoj) od'owied5 0 zw!g&ony o"ha'. ;wo&ni sw$j +mierte&ny de"h( strzykn) w dziew"zyn! smug) %yskawi"y. Piorun trzasn) w "zarny na'ier+nik Miny tu nad ser"em. -ru"he "iao osun!o si! %ezadnie na 'odog!( sa%e "zonki 'oskr!"ay si!( 'owykrzywiay( jak u martwego 'aj)ka. ie 'oruszya si!. Smok 'rzyg&)da si! jej uwanie( ostrony. 6%yt atwo 'oszo. Mina 'odniosa gow!. 6 jej %ursztynowy"h o"zu %ysn) strumie +wiata i skon"entrowa si! 'o+rodku "zoa Skie. Byskawi"a s'o'ie&ia jego uski( 'rzeszya "ae "iao. Ser"e omotao %o&e+nie w 'iersia"h( sza&e"zym( nier$wnym rytmem. ie m$g za'a* t"hu. Szara mga zawirowaa mu 'rzed o"zyma. 3ego gowa o'ada na kamienn) 'odog! &egowiska. Powieki zamkn!y si! na szarym "aunie( kt$ry tak do%rze zna. Mga tam( gdzie sysza woaj)"y ku niemu gos -itiary. Szara mga( kt$ra skrywaa 'ustk!... Mina 'odniosa si!. ajwyra5niej nie staa si! jej adna krzywda( "iao %yo %owiem w jednym kawaku( z%roja nawet nie dra+ni!ta. Postaa jesz"ze 'ar! "hwi& w 'ie"zarze( 'rzy?1)daj)" si! smokowi( "hwytaj)" jego o%raz w sie* dugi"h rz!s. Potem o%r$"ia si! na 'i!"ie i wysza z jaskini. D&e'y e%rak "i)g&e siedzia 'rzy"zajony w "iemno+"ia"h swojej kryj$wki( usiuj)" zrozumie*( "o si! stao. Przy%y do Uegowiska Skie mniej wi!"ej w tym samym "zasie "o Mina( ty 0 &e ty&ko( e Lustrze" 'ojawi si! 'rzy jednym z wej+* z tyu wzniesienia. .dy ie ufa ani jej( ani temu( kt$remu suya.

usysza i roz'ozna gos Miny( jego zdumienie nie miao grani". 4statni raz widzia j) na drodze 'rowadz)"ej do Si&yanostu. 2ho* nie 'otrafi ni" zo%a"zy* o"zyma( z%udowa jej 'osta* z gosu. Przez "a) drog! sysza o'owie+"i o niej i rozmy+&a( jak to sierota( kt$r) 'ozna w 2ytade&i Dwiata( dzie"ko( kt$re w tak tajemni"zy s'os$% zniko( w s'os$% jesz"ze %ardziej zagadkowy wr$"io. #oz'oznaa go( roz'oznaa w nim sre%rnego smoka( kt$ry ongi+ strzeg 2ytade&i. 3ej o%e"no+* w tym miejs"u i rozmowa ze Skie nie w'rawiy go w tak wie&kie osu'ienie( jak 'rzedmiot i"h konwersa"ji. /resz"ie za"z) "o+ rozumie*7 od'owiedzi( kt$ry"h 'oszukiwa( znajdoway si! w zasi!gu 'ojmowania( %yy jednak z%yt zdumiewaj)"e( %y zdoa w 'eni je zrozumie*. Sre%rny smok wy"zuwa( jak ro+nie w+"ieko+* %!kitnego. Lustrze" dra o Min!( nie o t! dumn) ry"erk!( a&e o sierot!( kt$r) kiedy+ %ya. To on %!dzie musia uda* si! '$5niej do 6otej Luny( %y 'rzekaza* jej wie+* o strasz&iwym &osie dzie"ka( kt$re darzya niegdy+ tak wie&kim u"zu"iem. ;sysza trzask %yskawi"y( sku&i si! 'od fa&) uderzeniow) gromu. ,&e to nie Mina wya w agonii. 3!k %$&u do%ywa si! z garda Skie. Teraz wie&ki %!kitny smok u"i"h( dao si! sysze* jedynie "i"he aosne skam&enie. -roki 0 o%ute &udzkie kroki 0 roz&egy si! e"hem w 'ie"zarze i sto'niowo zamieray. Lustrze" 'o"zu ra"zej( ni usysza( nier$wne dudnienie ser"a Skie( 'o"zu( jak 'u&suje wewn)trz jaskini( a wstrz)sao jego "iaem. .iganty"zne ser"e z wo&na "i"ho. D&e'ie" dosysza "i"hy j!k zo+"i i roz'a"zy. awet o"iemniay smok "zu si! 'ewniej w s'ira&a"h korytarzy ni widz)"y "zowiek. Potrafi szy%"iej odna&e5* w+r$d ni"h drog!. Dawno( dawno temu Lustrze" %y wi!kszy od Skie. To si! zmienio. -he&&endros rozr$s si! do monstrua&ny"h rozmiar$w i wresz"ie Lustrze" wiedzia d&a"zego. B!kitny nie 'o"hodzi z -rynnu. Przyj )wszy smo"z) 'osta*( sre%rny m$g %ez 'rzeszk$d Drzemierza* korytarze &egowiska. Dmiga 'rzez tune&e ze skrzydami "iasno 'rzy&egaj)"ymi do %ok$w( szukaj)" drogi zmysarni jak +&e'ie" wy"i)gni!tymi domi. D5wi!k( za'a"h i znajomo+* '&anu smo"zy"h &egowisk kieroway go niezawodnie w stron! ostatniego( um!"zonego zawodzenia( 'enego niedowierzania i %$&u. Lustrze" 'orusza si! ostronie. / 'o%&iu &egowiska kr!"iy si! inne %!kitne. Sysza i"h gosy( %yy jednak z%yt od&ege i nie m$g zrozumie*( o "zym rozmawiay. 2zu i"h wo( mieszanin! smoka i 'ioruna( i o%awia si!( e kt$ry+ m$g%y zawr$"i*( e%y s'rawdzi*( "o stao si! i"h wodzowi. 3e+&i %!kitne odkryy%y go( +&e'y sre%rny nie mia%y szans. .osy 'o%ratym"$w Skie z wo&na jednak "i"hy. Sysza %i"ie i"h skrzyde. Lee

+mierdziao %!kitnym smokiem( a&e instynkt 'od'owiada Lustrze"owi( e reszta od&e"iaa. 6ostawi&i -he&&endrosa( %y zde"h. B!kitne o'u+"iy go( %y 'od)y* za Min). D&e'ie" nie %y tym zasko"zony ani i"h nie wini. /yra5nie 'rzy'omnia so%ie wasne s'otkanie z t) niezwyk) dziew"zyn). 6aoferowaa( e go u&e"zy i kusio go( kusio a do %$&u( %y jej na to 'ozwo&i*. wraz z odej+"iem %og$w. i"zego nie 'ragn) tak %ardzo jak odzyskania tego( "o utra"i ie m$g jednak 'ozwo&i*( %y si! do niego z%&iya. 2iemno+*(

kt$ra j) ota"zaa( %ya o nie%a g!%sza ni mrok( kt$ry otu&a jego. Lustrze" dotar do 'ie"zary( w kt$rej &ea Skie( dysz)" i dawi)" si!. 4gromny ogon %!kitnego uderza to w jedn)( to w drug) stron!( s'azmaty"znie omo"z)" w +"iany. 3ego "ie&sko 'rzeszyway dresz"ze( uski rysoway 'odog!( skrzyda tuky( gowa miotaa si! wokoo. Pazurami ora &it) ska!. Lustrze" m$g%y 'rzywr$"i* zdrowie "iau -he&&endrosa( a1e to na niewie&e %y si! zdao( jako e nie 'otrafi uzdrowi* jego umysu. Loja&no+* wo%e" -itiary 'rzemienia si! w mio+*( %eznadziej) mio+*7 ta z ko&ei staa si! o%sesj)( 'odsy"an) > karmion) tak dugo( jak suya uyte"znemu "e&owi. -iedy ten zosta osi)gni!ty( o%sesja staa si! 'or!"zn) %roni). Pozwo&enie um!"zonemu Skie na dokonanie ywota %y. o%y aktem miosierdzia. Lustrze" nie m$g so%ie jednak na to 'ozwo&i*. Potrze%owa od'owiedzi. Musia dowiedzie* si!( "zy to( "zego si! o%awia( %yo 'rawd). Przyku"n)wszy 'rzy "ie&e konaj)"ego wroga( o"iemniay smok roz'ostar swoje sre%rne skrzyda nad Skie i za"z) 'rzemawia* w staroytnej mowie smok$w.

1< U-%i& e miast& Siedz)" w "iemno+"ia"h "e&i na des"e( kt$ra suya mu za $ko( su"haj)" "zwartej w "i)gu ostatniej godziny o'owie+"i o /uju Tra's'ringerze( .erard zastanawia si!( "zy uduszenie kendera %yo karane +mier"i)( "zy moe( jako "zyn "hwa&e%ny( godne %yo 'o"hway. 0 .../uj Tra's'ringer 'odr$owa do <&otsam w towarzystwie 'i!"iu kender$w( gnoma i krasno&uda &e%owego( kt$rego imienia nie 'ami!tam. 4n si! "hy%a nazywa Phudge. ;znajmy( e to %y #o&f. ie( "zekaj( tak mia na imi! krasno&ud( kt$rego sam kiedy+ s'otkaem. #o&f8 Moe i tak. ie( e%y miao to jakie+ zna"zenie. /uj Tra's'ringer nie widzia

ju wi!"ej tego oso%nika. /ra"aj)" do naszej historii( wuj natkn) si! na sakiewk! 'en) sta&owy"h monet. Moe kto+ j) u'u+"i8 3e+&i nawet tak( nikt si! 'o ni) nie zgosi( a wuj( uznawszy( e gu'i to kot( "o si! na dziesi)te y"ie nie 'okusi( zde"ydowa( e wyda "z!+* sta&i na magi"zne artefakty( 'ier+"ienie( meda&iki( "zarodziejski na'$j "zy dwa. 4( /uj Tra's'ringer a%so&utnie strasznie 'rze'ada za magi). Mia nawet takie swoje 'owiedzonko( e nigdy nie wiadomo( kiedy si! moe 'rzyda* Porz)dny "zarodziejski na'$j i ty&ko trze%a 'ami!ta*( e%y Przy ykaniu zatka* nos. o i 'oszed do tego sk&e'u d&a "zarodziej$w( a&e jak ty&ko tam wszed( staa si! rze"z "udowna. /a+"i"ie& sam okaza si! "zarodziejem( no i 'owiedzia( ten "zarodziej( /ujowi Tra's'ringerowi( e nieda&eko <&otsam jest jaskinia( w kt$rej mieszka "zarny smok( a ten smok ni) najfantasty"zniejsz) ko&ek"j! magi"zny"h 'rzedmiot$w na "aym -rynnie( a skoro tak( to jake on m$g%y %ra* 'ieni)dze od /uja Tra's'ringera( skoro 'rzy odro%inie wysiku /uj m$g%y za%i* "zarnego smoka i wzi)* so%ie wszystkie magi"zne 'rzedmioty( na jakie ma o"hot!. o( /uj Tra's'ringer 'omy+&a so%ie( e to doskonay 'omys. S'yta( jak trafi* do tej jaskini( "o mu "zarodziej jak naju'rzejmiej wytuma"zy( a 'otem... 0 6amknij si!: 0 wy"edzi .erard 'rzez za"i+ni!te z!%y. 0 Su"ham8 0 s'yta Tass&ehoff. 0 Powiedziae+ "o+8 0 PowiedziaemH A6amknij si!B. ;siuj! zasn)*. 0 ,&e kiedy ja wa+nie do"hodziem do 'ysznego momentu. -iedy to /uj Tra's'ringer i 'i!"iu inny"h kender$w 'oszo do jaskini i... 0 3e+&i nie umi&kniesz( 'odejd! do "ie%ie i u"isz! "i! wasnor!"znie 0 'ogrozi .erard takim tonem( jak%y rze"zywi+"ie zamierza tak zro%i*. Przewr$"i si! na %oku. 0 Sen to norma&nie strata "zasu( je+&i%y mnie kto 'yta... 0 ikt "i! nie 'yta. 2i"ho ju %)d5. 0 3a... 0 2i"ho. 6 'rze"iw&egej deski doszed go odgos wier")"ego si! maego kenderskiego "iaka. Ge%y si! nad nim 'ozn!"a*( wsadzi&i go do jednej "e&i z kenderem( a za +"ian! w'akowa&i gnoma. A6odziei trze%a rozdzie&a*B 0 zauway wtedy stranik wi!zienny. .erard nigdy do nikogo nie 'aa tak) nienawi+"i) jak do tego "zowieka. 6agwozdek adne dwadzie+"ia minut trajkota o roz'orz)dzenia"h i nakaza"h s)dowy"h i o 're"edensie -&einhoffe& kontra Men"k&ewink( a 'otem jesz"ze do%r) "hwi&! o kim+( kto nazywa si! Miranda( a ostate"znie zagada si! do nie'rzytomno+"i. .erard

domy+&a si! 'rzynajmniej takiego %iegu wy'adk$w. 6 "e&i gnoma sy"ha* %yo %owiem jaki+ gu&got i gu"he 'a"ni!"ie( a 'otem ju ty&ko %ogosawion) "isz!. #y"erz od'ywa wa+nie w krain! snu( kiedy Tass&ehoffkt$ry zasn) w "hwi&i( w kt$rej gnom otworzy usta 0 o%udzi sje w tym samym momen"ie( w kt$rym gnom zami&k i rzu"i na ta'et! dzieje /uja Tra's'ringera. .erard znosi to do+* dugi "zas( g$wnie d&atego( e o'owie+"i kendera dziaay na niego odr!twiaj)"e( jak rytmi"zne uderzanie gow) o kamienn) +"ian!. Sfrustrowany( zy 0 zy na #y"erzy( na sie%ie samego( na &os( kt$ry 'ostawi go w tak gu'iej sytua"ji 0 &ea na des"e( nie mog)" zasn)* i zamartwia si! o to( "o dziao si! w Eua&inesti. 6astanawia si!( "o musie&i my+&e* o nim marszaek Medan i Laurana. Do tej 'ory 'owinien ju %y* z 'owrotem i o%awia si!( e nie"hy%nie o%woa&i go t"h$rzem( kt$ry w o%&i"zu %itwy za%iera nogi za 'as. #ozmy+&a te o wy'&)taniu si! z ka%ay( w kt$rej si! zna&az. Lord #y"erz 'owiedzia w'rawdzie( e 'o+&e go"a do &orda /arrena( a&e %ogowie jedynie wiedzie&i( i&e to moe zaj)* "zasu. 2zy w og$&e zdoaj) zna&e5* &orda /arrena8 M$g 'rze"ie o'u+"i* ju So&)"e. , m$g te wa&"zy* o y"ie 'rze"iw Bery&. Lordowie #y"erze o%ie"a&i( e wy'ytaj) w So&anthus( "zy kto+ zna jego rodzin!( a&e .erard w)t'i( "zy 'rzyniesie to jaki+ skutek. Po 'ierwsze( musia si! zna&e5* kto+( kto %y &udzi 'rzesu"ha( a w swoim "yni"zno0'esymisty"znym nastroju w)t'i( e%y #y"erze ro%i&i so%ie ko'ot. Po drugie( je+&i%y nawet kto+ zna jego oj"a( m$g 'rze"ie nie zna* .erarda. / 'rze"i)gu ostatniej dekady mody ry"erz stara si!( jak 'otrafi( unika* wizyt w rodzinny"h strona"h. .erard kr!"i si! i wier"i i( jak to si! zwyk&e dzieje 'od"zas nies'okojny"h( %ezsenny"h no"y( 'ozwo&i( %y &!ki i zmartwienia rozrosy si! do nadnatura&ny"h rozmiar$w. .os kendera %y miym antidotum d&a jego mro"zny"h my+&i( a&e teraz 'rzemieni si! w ustawi"zne i drani)"e ka'anie desz"zu 'rzez dziur! w da"hu. 6adr!"zywszy si! do grani" wy"zer'ania( .erard odwr$"i si! twarz) do +"iany. Ignorowa aosne wierzgm8"ia Tasa skierowane na to( e%y 'o"zu si! winny i 'o'rosi = ko&ejn) o'owie+*. ;nosi si! ju na 'owierz"hni snu( kiedy usysza( a moe wyo%razi so%ie( e syszy "zyj+ gos nu")"y koysank!. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki. (aci'nij mocno obie owieki. !ie b"j si nocy czarnej o ieki. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki.

Piosenka koia( us'okajaa. 4d'r!ywszy si! 'od w'ywem me&odii( .erard za"z) zanurza* si! 'od agodnymi fa&ami( kiedy z "iemno+"i do%ieg go gos( ko%ie"y gos. 0 Panie #y"erzu8 0 zawoaa ko%ieta. .erard z%udzi si! z omo"z)"ym ser"em. Lea nieru"homo. Pierwsz) my+&) %yo( e to &ady 4di&a 'rzysza( e%y mu jesz"ze tro"h! y"ia o%rzydzi*. / tej samej jednak "hwi&i wiedzia ju( e to nie'rawda. Ten gos mia inny ton( wi!"ej w nim %yo z muzyki( a 'oza tym ak"ent nie %y so&amnijski. zwr$"ia%y si! doH APanie #y"erzuB. 2ie'e $te +wiato roz'roszyo mrok. Przekr!"i si! na %ok( e%y zo%a"zy*( kim %ya 'osta* z%&iaj)"a si! do niego w +rodku no"y( w +rodku wi!zienia. 6 'o"z)tku nie m$g jej odszuka*. -o%ieta 'rzystan!a u dou s"hod$w( "zekaj)" na od'owied5 i +"iany k&atki s"hodowej kryy j) 'rzed jego wzrokiem. Dwiato( kt$re trzymaa( za"hwiao si! na "hwi&!( 'o "zym za"z!o sun)*. /yonia si! zza rogu i teraz m$g zo%a"zy* j) wyra5nie. Biaa suknia migotaa w +wiet&e +wie" $to0m&e"znym %&askiem. /osy 'rzetykao zoto i sre%ro. 0 Panie #y"erzu8 0 zawoaa 'onownie( rozg&)daj)" si!. 0 6ota Luno: 0 wykrzykn) Tass&ehoff. 6ama"ha r!k). 0 Tutaj: 0 2zy to ty Tas8 ie 'odno+ gosu. Szukam #y"erza( sir .erarda... 0 3estem tutaj( Pierwsza Mistrzyni 0 odezwa si! mody So&amnij"zyk 6e+&izgn)wszy si! z deski( zdezorientowany( ruszy 'rzez "e&! i stan) 'rzy e&azny"h 'r!ta"h( tak e%y moga go widzie*. -ender do'ad do krat jednym nerwowym skokiem( 'rze"isn) 'rzez nie o%ydwie r!"e i wi!ksz) "z!+* twarzy. .nom te %y na noga"h( 'o tym( jak ju si! ze%ra z 'odogi. 6agwozdek sta do+* "hwiejnie( mia zaro'iae o"zy i strasznie 'odejrz&iw) min!. 6ota Luna trzymaa w doni dugi( %iay( stokowaty 'rzedmiot. 6%&iywszy +wiato do twarzy .erarda( 'rzyg&)daa mu si! dugo i %adaw"zo. 0 Tass&ehoffie 0 odwr$"ia si! do kendera 0 "zy to jest ten #y"erz z So&amnii( o kt$rym mi o'owiadae+( ten sam #y"erz( kt$ry za'rowadzi "i! na s'otkanie z Pa&inem w Eua&inesti8 0 Tak jest( to ten sam #y"erz( 6ota Luno 0 od'ar Tas. .erard o%&a si! rumie"em. 0 /iem( Pierwsza Mistrzyni( e danie temu wiary grani"zy z niemo&iwo+"i). ,&e w tym akurat 'rzy'adku kender m$wi 'rawd!. <akt( e zna&eziono mnie z godem 2zarny"h #y"erzy na 'iersia"h... 0 Prosz!( ni" ju nie m$w( Panie #y"erzu 0 'rzerwaa mu nag&e 6ota Luna. 0 /ierz! Tasowi. 6nam go. 6nam go ju od wie&u &at. Powiedzia mi( e jeste+ ws'aniay( dzie&ny i e %ye+ mu do%rym druhem. ie ws'ominaj)" ju o tym( e &ady 4di&a nigdy nie

#umienie" .erarda sta si! 'ur'urowy. ADo%ry druhB Tasa jesz"ze ki&ka "hwi& w"ze+niej zastanawia si!( jak m$g%y si! 'oz%y* jego zwok. 0 aj&e'szym druhem 0 s'rostowa Tass&ehoff. 0 aj&e'szym 'rzyja"ie&em na +wie"ie. D&atego wyruszyem na jego 'oszukiwanie. , teraz zna&e5&i+my si! nawzajem i siedzimy razem zamkni!"i( jak za dawny"h "zas$w. 4'owiadaem .erardowi o /uju Tra's'ringerze... 0 .dzie ja jestem8 0 s'yta ni st)d( ni zow)d gnom. 2o+"ie wy wszys"y za jedni8 0 Pierwsza Mistrzyni( musz! wyja+ni*... 0 za"z) .erard. 6ota Luna 'odniosa do( niemy rozkaz( %y wszys"y zami&k&i( w)"zaj)" w to Tass&ehoffa. 0 ie 'otrze%uj! wyja+nie 0 wzrok zn$w utkwia w .erardzie. 0 Przy&e"iae+ tu na %!kitnym smoku. 0 Tak( Pierwsza Mistrzyni. 6amierzaem "i wa+nie 'owiedzie*( e nie miaem wy%oru... 0 Tak( tak. To %ez zna"zenia. Li"zy si! 'o+'ie"h. Pani #y"erz 'owiedziaa( e smok "i)g&e gdzie+ tu si! kr!"i( e szuka&i go( a&e nie zdoa&i zna&e5*( a&e wiedzie&i( e jest nieda&eko. 2zy to 'rawda8 0 3a... sk)d mam wiedzie*( Pierwsza Mistrzyni 0 .erard %y z%ity z tro'u. Po"z)tkowo my+&a( e 'rzysza go oskary*( 'otem( e %y* moe 'omod&i* si! za niego "zy "oko&wiek tam %yo domen) Mistyk$w. Teraz wiedzia ju( "zego "h"iaa. 0 Podejrzewam( e moe %y*. B!kitny o%ie"a( e %!dzie "zeka na m$j 'owr$t. P&anowaem 'rzekaza* wiadomo+* #adzie #y"erskiej i wra"a* do Eua&inostu( %y wsze&kimi mo&iwymi siami ws'om$" e&fy w i"h wa&"e. 0 6a%ierz mnie tam( Panie #y"erzu. 0 .erard s'ojrza na ni) nie rozumiej)"ym wzrokiem. 0 Musz! si! tam dosta* 0 "i)gn!a( a w jej gosie 'o%rzmiewaa jaka+ gor)"zkowa nuta. 0 ie rozumiesz8 Musz! si! tam dosta*( a ty ze swoim smokiem zawiezie"ie mnie. Tas( 0 Do Eua&inesti8 0 s'yta 'odeks"ytowany kender. 4"zywi+"ie( e znam drog!: Mam 'rze"ie te wszystkie ma'y... 0 ie do Eua&inesti 0 'rzerwaa mu "zarodziejka. 0 Do /iey /ysokiej Magii. /iey Da&amara w ight&und. Powiedziae+( e %ye+ tam( Tas. /skaesz mi drog!. 0 Pierwsza Mistrzyni 0 wyduka .erard. 0 3estem wi!5niem. Syszaa+( jakie 'rzedstawiono mi zarzuty. ie mog! nigdzie 'o&e"ie*. 6ota Luna o%j!a doni)jeden z 'r!t$w kraty. 6a"ie+nia u"hwyt tak( a kyk"ie 'o%ie&ay jej ni"zym naga ko+*. 0 Stranik &ey u+'iony "zarem( kt$ry na rzu"iam. ie 'owstrzyma mnie. ikt mnie 'ami!tasz( jak tam wr$"i*( 'rawda8

nie 'owstrzyma. Musz! dosta* si! do /iey. Musz! 'orozmawia* z Da&amarem i Pa&inem. Moga%ym ruszy* 'ieszo i rusz!( je+&i %!d! musiaa( smok jednak dotrze tam 'r!dzej. 6a%ierzesz mnie( 'rawda( sir .erardzie8 6ota Luna %ya wad"zyni) swojego &udu. 2ae y"ie %ya 'rzyw$d"). Przywyka do wydawania komend i 'osu"hu. 3ej 'i!kno 'oruszyo go. Poruszy go jej smutek. 2o wi!"ej( oferowaa mu wo&no+*. /o&n) drog! do Eua&inesti( gdzie %!dzie m$g w)"zy* si! do %itwy( gdzie %!dzie m$g y* a&%o umrze* z tymi( kt$rzy sta&i si! mu tak drodzy. 0 -&u"z do "e&i jest w '!ku( kt$ry nosi z so%) stranik... 0 za"z). 0 ie 'otrze%uj! k&u"za 0 od'ara "zarodziejka. 6a"isn!a do na e&aznym 'r!"ie. Meta& za"z) si! roz'ywa*( to'nie* jak wosk s'ywaj)"y 'o trzymanej 'rzez ni) +wie"y. / miejs"u gdzie dotkn!a kraty( zion!a teraz dziura. .erard w'atrzy si! w "ud. 0 3ak... 0 wy"hry'ia. 0 Pr!dko 0 'onag&ia 6ota Luna. wzi!am si!( e%y to zro%i*. ie ruszy si! z miejs"a( w"i) w'atruj)" si! w ni). 0 ie wiem( sk)d ie wiem 0 'owiedziaa( a nuta roz'a"zy s'rawia( e zadra jej gos. 0 /iem ty&e ty&ko( e "oko&wiek ze"h"!( jest mi dane. 0 ,ha( 'rzy'omniaem so%ie( kim jest ta ko%ieta 0 west"hn) 6agwozdek. 0 ;mar&aki. .erard nie zrozumia( a&e nie %yo to ni" nowego. s'otkao go w "i)gu ostatniego miesi)"a. 0 D&a"zego mia%ym za"z)* teraz: 0 wymamrota .erard i 'rzeszed 'rzez kraty. 6astanawia si!( gdzie s"howano jego mie"z. 0 #uszaj( Tas 0 ostro nakazaa 6ota Luna. 0 ie "zas na za%aw!. Miast w radosny"h 'odskoka"h 'ogna* ku wo&no+"i( kender nies'odziewanie i z niejasnej 'rzy"zyny wy"ofa si! w najod&eg&ejszy k)t "e&i. 0 Dzi!kuj!( e 'omy+&aa+ o mnie( 6ota Luno 0 'owiedzia Tass&ehoff( sadowi)" si! w rogu 0 i dzi!kuj! za roz'usz 0 "zenie krat. To %yo na'rawd! ws'aniae( "o+( "zego nie og&)da si! na "o dzie. +wie"ie... /ydaj)" z sie%ie w+"ieky odgos( rozsierdzona "zarodziejka dotkn!a 'r!t$w "e&i gnoma. -raty roz'u+"iy si! jak 'o'rzednim razem. 6agwozdek 'rze"isn) si! 'rzez dziur!. 6 nastroszonymi %rwiami 'rzyku"n) z r!kami o'artymi na ko&ana"h i j) zdra'ywa* sto'ione struki e&aza( mru"z)" do sie%ie "o+ o wyto'ie meta&u. orma&nie rad %y%ym '$j+* z to%)( a&e %yo%y niegrze"znie z mojej strony( gdy%ym zostawi mojego do%rego kum'&a 6agwozdka samego. To naj&e'szy 'rzyja"ie& na iewie&e 'ojmowa z tego( "o

ie wiem( gdzie syszaam sowa zak&!"ia( kt$re +'iewaam.

0 /ezm! gnoma( Tas 0 rzu"ia nie"ier'&iwie 6ota Luna. 0 , teraz wya5 ju stamt)d. 0 Le'iej si! 'os'ieszmy( Pierwsza Mistrzyni 0 ostrzeg .erard. By%y sz"z!+&iwy( gdy%y m$g zostawi* i gnoma( i kendera. 0 Dwie godziny 'o '$no"y 'rzy"hodzi zmiennik stranika... 0 Tej no"y nie 'rzyjdzie 0 od'ara 6ota Luna. 0 Prze+'i swoj) godzin!. ,&e masz ra"j!. Musimy si! 'os'ieszy*( wzywaj) mnie %owiem. Tas( w tej minu"ie masz mi wyj+* z "e&i. 0 ie zmuszaj mnie( 'ani 0 za"z) aosnym gosikiem %aga* Tass&ehoff. 0 ie ka5 mi wra"a* do /iey. zamordowa*. 0 ie %)d5 niem)dry( Pa&in nigdy %y... 0 6ota Luna urwaa. 3ej srogie o%&i"ze zagodniao. 0 ,"h( rozumiem. 6a'omniaam. ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie. Tas skin) gow). 0 My+&aem( e si! 'o'suo 0 'owiedzia. 0 Pa&in o%rzu"i jego kawakami smokow"$w i one wy%u"hy( a ja so%ie wtedy 'omy+&aem( e 'rzynajmniej o jedno nie %!d! si! ju wi!"ej musia martwi*. 0 /est"hn) 'a"z&iwie. 0 , 'otem si!gn)em do kieszeni i "o( i znowu tam %yo. 2i)g&e w "z!+"ia"h( a&e wszystki"h. /yrzu"aem je raz za razem. Pr$%owaem nawet je rozdawa*( a&e "i)g&e do mnie wra"ay. awet 'oamane( zawsze wra"ay 0 Tas 'odni$s 'rosz)"e o"zka na 6ot) Lun!. 0 3e+&i wr$"! do /iey( oni je znajd) i na'rawi)( a na mnie nade'nie gigant i wtedy umr!. , ja "h"! y*( 6ota Luno: Prosz!( nie zmuszaj mnie. .erard "h"ia ju zasugerowa* 6otej Lunie( %y 'rzyoya kenderowi w sz"z!k! i wytargaa go si)( a&e 'o namy+&e ugryz si! w j!zyk. -ender wyg&)da tak %eznadziejnie roz'a"z&iwie( e ry"erzowi zro%io si! go a&. 2zarodziejka wesza do "e&i i usiada o%ok kendera. 0 Tas 0 za"z!a agodnie( wy"i)gaj)" do i odgarniaj)" 'ukie&( kt$ry wysun) si! z kitki i o'ad mu na twarz. si! w ight&und. ie o%ie"uj! "i( e wszystko sko"zy si! sz"z!+&iwie i do%rze. Teraz wydaje mi si!( e musi sko"zy* si! %ardzo 5&e. Pod)aam za rzek) umary"h. 6%ieraj) ie na'ywaj) tam z wasnej wo&i. S) wi!5niami( Tas. P!taj) i"h jakie+ strasz&iwe okowy. 2aramon jest w+r$d ni"h i Tika( i #i9erwind( i moja "$rka( wszys"y %y* moe( kt$ry"h ko"hani. 2h"! dowiedzie* si!( d&a"zego. 2h"! wiedzie*( "o si! dzieje. M$wisz( e Da&amar jest w ight&und. Musz! si! z nim zo%a"zy*( Tas. Musz! z nim 'orozmawia*. By* moe on jest 'rzy"zyn)... Tass&ehoff 'okr!"i gow). 0 ie wydaje mi si!. Da&amar te jest wi!5niem( tak 'rzynajmniej twierdzi Pa&in. 0 -ender zwiesi gow! i za"z) nerwowo sku%a* 'rz$d koszu&i. 0 3est jesz"ze "o+( 6ota Luno. ie wiesz( "zego oni ode mnie "h"). Da&amar i Pa&in zamierzaj) mnie

2o+( o "zym nikomu nie m$wiem. 2o+( "o 'rzytrafio mi si! w ight&und. 0 2o to takiego( Tas8 0 zanie'okoia si! 6ota Luna. Beztroska wesoo+* kendera wy'arowaa. Przygar%i si!( 'o%&ad i za"z) dygota* ze stra"hu. .erard %y zdumiony. 2z!stokro* zdawao mu si!( e temu maemu sku%a"owi na zdrowie %y wyszo( gdy%y go kto+ tak 'orz)dnie wystraszy( nau"zy go( e y"ie nie ko"zy si! na 'iknika"h 'rzy gro%ow"a"h( dr!"zeniu szeryf$w i 'odw!dzaniu %yskotek. -oo "zasu to"zyo si! na serio( a to ozna"zao( e na&eao je traktowa* Powanie. Teraz( widz)" Tasa tak zroz'a"zonego i wystraszo 0 nego( .erard odwr$"i wzrok. on( i +wiat "o+ utra"i&i. 0 6ota Luno 0 odezwa si! kender strasz&iwym sze'tem. 0 /idziaem w tym &esie samego sie%ie. 0 2o 'rzez to rozumiesz( Tas8 0 s'ytaa mi!kko. 0 /idziaem wasnego du"ha: 0 o'ar i wstrz)sn!y nim dresz"ze. 0 To w"a&e nie %yo eks"ytuj)"e. -iedy+ my+&aem( e s'otkanie swojej duszy moe %y* interesuj)"e. , tym"zasem "zuem si! zagu%iony i %yem sam( i szukaem kogo+ &u% "zego+. /iem( e to moe za%rzmie* za%awnie( a&e zawsze zdawao mi si!( e 'o tym( jak ju umr!( s'otkam si! gdzie+ z <&intem. Moe wyruszymy razem na s'otkanie z 'rzygod)( a moe 'o 'rostu %!dziemy &ee* do g$ry %rzu"hami( a ja %!d! o'owiada mu historie. ,&e to nie %ya 'rzygoda. , ja %yem 'o 'rostu sam... i zagu%iony... i niesz"z!+&iwy. 0 Podni$s ku niej o"zy i .erard z 'rzestra"hem dostrzeg( jak w %rudzie na 'o&i"zku kendera o%i struk! 'ojedyn"za za. 0 ie "h"! %y* takim zmarym jak oni( 6ota Luno. D&atego nie mog! tam wr$"i*. 0 ie rozumiesz( Tas 0 'owiedziaa 6ota Luna. 0 6 tej wa+nie 'rzy"zyny musisz ie 'otrafi! wyja+ni* d&a"zego( a&e jestem 'ewna( e to( "o zo%a"zy&i+my( asze dusze 'owinny 'rzenie+* si! na ko&ejny '&an( %y da&ej 'odj)* wyzwanie. ie wiedzia d&a"zego( a&e mia wraenie( jak%y i

ty i ja( nie tak 'owinno wyg&)da*. Gy"ie na tym +wie"ie ma %y* ty&ko 'rzystankiem na drodze zna"znie duszej ni ono samo. u"zy* si! i rozwija*. By* moe 'ozwa&a nam si! zosta* duej( 'o"zeka*( %y m$" do)"zy* do %&iski"h( jak m$j drogi #i9erwind "zeka na mnie( a gdzie+( kto wie( na "ie%ie "zeka <&int. ,&e adne z nas najwyra5niej nie moe odej+*. Ty i ja musimy razem s'r$%owa* uwo&ni* te uwi!zione dusze( kt$re zamkni!te s) w "e&i +wiata( tak jak ty siedziae+ za tymi kratami. 3edynym s'oso%em na dokonanie tego jest 'owr$t do ight&und. Tam tkwi sedno tajemni"y. 0 /y"i)gn!a do w stron! Tass&ehoffa. 0 P$jdziesz8 0 , nie 'ozwo&isz im( e%y mnie odesa&i8 0 targowa si!( w"i) zw&ekaj)". QQ 4%ie"uj! "i( e de"yzja o tym( "zy wr$"i*( "zy nie( %!dzie na&eaa wy)"znie do "ie%ie 0 od'ara. 0 ie 'ozwo&! im( e%y odsya&i "i! w%rew twojej wo&i.

o to do%rze 0 od'ar Tas( 'odnosz)" si!( otrze'uj)" z kurzu i szukaj)" wzrokiem

swoi"h sakw. 0 6a'rowadz! "i! do /iey( 6ota Luno. Tak si! skada( e jestem w 'osiadaniu niezwyk&e wiarygodnego "ie&esnego kom'asu... / tym momen"ie 6agwozdek( kt$ry sko"zy wa+nie oskro%ywa* rozto'iony meta&( za"z) rozwodzi* si! nad takimi rze"zami jak %uso&e( %inok&e( e&aziaki magnety"zne i teoria jego 'ra'rawuja o tym( d&a"zego '$no" znajduje si! na '$no"y( nie za+ na 'oudniu( teoria( kt$ra okazaa si! do+* kontrowersyjna i a 'o dzi+ dzie stanowia 'rzedmiot s'or$w. 6ota Luna nie zwra"aa uwagi na %aj durzenie gnoma i "haoty"zne od'owiedzi Tass&ehoffa. 6ajmowa j) konkretny "e& i 'ara na'rz$d( %y go osi)gn)*. Bez &!ku( s'okojna i sku'iona( 'rowadzia i"h 'o s"hoda"h o%ok drzemi)"ego z gow) na %&a"ie %iurka stranika i 'oza 'r$g wi!zienia. .na&i 'rzez So&anthus( miasto 'ogr)one we +nie( "iszy i 'rzy*mionym +wiet&e( nie%o %owiem z nastaniem +witu za%arwio si! na 'erowoszary ko&or. .nom ok&a'n) jak ws'omnienie o minionej wio+nie. Tass&ehoff za'ad w niezwyke jak d&a sie%ie mi&"zenie. I"h kroki %yy %ezd5wi!"zne. -iedy tak w!drowa&i 'rzez o'ustoszae u&i"e( mog&i%y u"hodzi* za zjawy. ikogo nie s'otka&i ani te nikt nie zo%a"zy i"h. ie natkn!&i si! na adnego farmera zmierzaj)"ego na targ( adny"h %ir%ant$w 'r$%uj)"y"h trafi* do domu z wy'rawy do tawerny. ie zasz"zeka ani jeden 'ies( nie za'akao ani jedno ma&estwo. Przed o"zyma .erarda ukazaa si! dziwna wizja 6otej Luny 'rzemierzaj)"ej u&i"e w wydymaj)"ym si! od wiatru 'asz"zu( o'atu&aj)"ej miasto( zamykaj)"ej o"zy( kt$re ju za"z!y si! otwiera*( koysz)"ej do sodkiego snu ty"h( kt$rzy 'o"z!&i si! %udzi*. 4'u+"i&i So&anthus 'rzez g$wn) %ram!( gdzie nikt nie z%udzi si!( %y i"h zatrzyma*. 1> Kt& %5D & $sta8e+++ 4di&a otworzya o"zy i 'ierwszym( "o zo%a"zya( %yy o+&e'iaj)"e 'romienie so"a. Poderwaa si! z 'o+"ie&i( roze5&ona i 'oirytowana. 6 zasady nie %ya +'io"hem( %udzia si! zazwy"zaj kr$tko 'rzedtem( zanim szare +wiato +witu 'rze+&izn!o si! 'rzez okienni"e. ie znosia dugo s'a*. Tego ranka %ya ot!'iaa i niemrawa( %o&aa j) gowa. 2zua si!( jak%y "a) no" hu&aa. Prawda( 'o ze%raniu #ady #y"erskiej 'osza do tawerny Pod -und&em i -a"zorem( u&u%ionej knaj'ki "zonk$w #y"erstwa( a&e nie na kie&i"ha 'rze"ie. Posza( e%y zado+*u"zyni* o%ietni"y zoonej Pierwszej Mistrzyni( 'o'yta*( "zy kto+ zna( a moe nawet s'otka kiedy+ .erarda uth Mondar.

Gaden #y"erz o nim nie sysza( a&e jeden 'owiedzia( e zna kogo+( kto 'o"hodzi z tej samej a&%o z mniej wi!"ej tej samej "z!+"i ,nsa&onu( a innemu zdawao si!( e kraw"owa jego ony miaa %rata( kt$ry %y marynarzem i m$g 'ra"owa* d&a oj"a .erarda. Mao to wszystko satysfak"jonuj)"e. 4di&a wy"hy&ia z towarzyszami kufe& mo"nego "ydru i 'osza do $ka. Mru"zaa 'od swoim adresem mao 'rzy"hy&ne e'itety( kiedy w"i)gaa watowan) sk$rzan) tunik!( &nian) koszu&! i weniane getry( kt$re nosia 'od z%roj). ;my+&ia so%ie( e wstanie w"ze+nie i 'o'rowadzi 'atro& na 'oszukiwanie %!kitnego smoka( maj)" nadziej!( e za'ie %esti!( kiedy ta w"zesnym rankiem wyruszy na 'o&owanie w+r$d "hodny"h o'ar$w mgy( zanim na sone"zn) reszt! dnia zoy e% w swojej kryj$w"e. jy&e( je+&i "hodzi o $w kon"e't. Moe jednak uda im si! za'a* smoka 'od"zas drzemki. /"i)gn)wszy 'rzez gow! tunik! wyszywan) w zimorodka i r$e( sym%o&e #y"erstwa So&amnijskiego( 4di&a 'rzy'asaa mie"z( zaryg&owaa drzwi i '!dem o'u+"ia swoj) kwater!. Mieszkaa na g$rnym 'i!trze dawnego zajazdu( kt$ry zosta 'rzekazany #y"erstwu jako &okum d&a sta"jonuj)"y"h w So&anthus. Po%rz!kuj)" ostrogami na sto'nia"h( zauwaya( e jej towarzysze wyg&)da&i na r$wnie o"i!ay"h jak ona tego ranka. 4 may wos nie zderzya si! z sir ,&frikiem( kt$ry mia zmieni* wartownika 'rzy g$wnej %ramie( a kt$ry wa+nie s'$5nia si! do swoi"h o%owi)zk$w. 6 koszu&) i mie"zem w jednym( hemem za+ w drugim r!ku( jak %urza wy'ad z 'okoju. 0 I to%ie r$wnie do%rego dnia y"z!( 'anie 0 odezwaa si! 4di&a( mierz)" zo+&iwym s'ojrzeniem 'rz$d jego s'odni. Pur'urowy ze wstydu ry"erz zasznurowa si! w 'o+'ie"hu( ratuj)" do%re o%y"zaje( 'o "zym 'rzega&o'owa 'rzez 'r$g. 2hi"ho"z)" z wasnego ar"iku( wdzi!"zna( e nie s'otkaa j) za niego re'rymenda( 4di&a ra5nym krokiem 'omaszerowaa do z%rojmistrza. Dzie w"ze+niej oddaa do na'rawy sw$j na'ier+nik( w kt$rym urwa si! sk$rzany 'asek i wygi!a k&amra. 4%ie"a&i( e na rano %!dzie gotowy. -ady( kogo s'otkaa 'o drodze( %y zas'any i wymi!toszony a&%o te rozdraniony i wy'rowadzony z r$wnowagi. /ymin!a m!"zyzn!( kt$ry mia %y* zmiennikiem no"nego str$a. 6iewaj)" i 'otykaj)" si! o wasne nogi( s'ieszy zda* me&dunek ze su%y. 2zy%y w So&anthus wszys"y zas'a&i8 4di&a zadumaa si! nad tym nie'okoj)"ym 'ytaniem. To( "o zdawao si! z 'o"z)tku oso%&iwym i do+* irytuj)"ym wyj)tkiem od reguy( z wo&na za"zynao 'rzy%iera* ksztaty

zowr$%nej regu&arno+"i.

ie miaa 'owod$w( %y s)dzi*( e $w nie"odzienny na'ad

gnu+no+"i o%serwowany u "z!+"i mieszka"$w So&anthus mia "o+ ws'$&nego z wi!5niami( niemniej jednak( %y zyska* "o do tego 'ewno+*( zmienia kierunek i ruszya w stron! wi!zienia. / wi!zieniu 'anowa idea&ny s'ok$j. Stranik &ea rozwa 0 &ony na swoim %iurku( "hra'i)" rozkosznie( a&e k&u"ze nada& wisiay na haku. 4%udzia +'i)"ego nadzor"!( za%!%niwszy mu kyk"iami 'o ysinie. /y'rostowa si! z naga( mru)" o"zy i mrugaj)" w jej stron! nie'rzytomnym wzrokiem. 6ostawia wartownika masuj)"ego 'oty&i"! i 'osza s'rawdzi*( "zy &okatorzy wi!zienia r$wnie s'a&i g!%oko w "e&a"h. /i!zienie nigdy nie ton!o w takiej "iszy. Po"zuwszy z tego tytuu niejak) u&g!( 4di&a zde"ydowaa( e skoro ju tu jest( zajdzie do .erarda( e%y 'owiadomi* go( e zna&aza &udzi( kt$rzy %y* moe 'otwierdz)jego tosamo+*. 6esza 'o s"hoda"h( skr!"ia za r$g( wyhamowaa i wytrzesz"zya zdumione o"zy. Potrz)sn)wszy gow)( o%r$"ia si! na 'i!"ie i 'owo&i ws'i!a si! 'o sto'nia"h. 0 , ju zd)yam uwierzy* w jego histori! 0 'owiedziaa do sie%ie. 0 4to i nau"zka za 'odziwianie %awatkowo%!kitny"h o"zu. M!"zy5ni: ;rodzeni kam"y( "o do jednego. Bij na a&arm: 0 rzu"ia zamro"zonemu snem stranikowi. 0 Po+&ij 'o ws'ar"ie. /i!5niowie u"iek&i. 6atrzymaa si! na "hwi&!( zastanawiaj)" si!( "o da&ej. 6razu zawiedziona( teraz zro%ia si! w+"ieka. 6aufaa mu( nieo%e"ni %ogowie ra"z) ty&ko wiedzie* d&a"zego( a on j) zdradzi. ie 'ierwszy raz 'rzytrafiaa si! jej taka historia( a&e 'rzyrzeka so%ie( e to %!dzie raz ostatni. 4dwr$"iwszy si!( ruszya w stron! stajni. /iedziaa( dok)d musia umkn) .erard i jego kamra"i. #uszy do swojego smoka. -iedy 'odesza ju 'od %oksy( rozejrzaa si!( "zy nie %rakowao jaki"h+ koni. kender( z i"h kr$tkimi n$kami( %!d) go s'owa&nia*. Dosiadszy swojego wierz"how"a( 'oga&o'owaa 'rzez u&i"e So&anthus( kt$re %udziy si! do y"ia z wo&na( jak gdy%y "ae miasto "ier'iao z 'owodu skutk$w u%o"zny"h dzikiej 'ija"kiej orgii. Przeje"haa 'rzez &i"zne %ramy( zatrzymuj)" si! ty&ko 'o to( %y s'rawdzi*( "zy strani"y nie widzie&i moe w no"y wi!5ni$w. ie widzie&i nikogo. -iedy si! na ni"h 'atrzyo( %yo ja 0 sn! e jedyne( "o mog&i zo%a"zy*( to wn!trze wasny"h "zaszek. Podje"haa do ostatniej %ramy i s'otkaa 'rzy niej Mistrza .wiazd Mike&isa. Strani"y sta&i z 'on)"ymi 'o&i"zkami( zde'rymowani. I"h 'rzeoony rozmawia z Mistrzem .wiazd. ie %rakowao( uznaa wi!"( e ry"erz musia '$j+* 'ieszo. -amie s'ad jej z ser"a. .nom i

0 ...'rzya'ani na s'aniu 'od"zas 'enienia o%owi)zk$w QQm$wi 'oirytowany. 4di&a +"i)gn!a &ej"e. 0 2o tu jest grane8 0 s'ytaa. 6agu%iony we wasny"h my+&a"h nie 'ozna jej. 0 6agin!a Pierwsza Mistrzyni. 4statniej no"y nie s'aa w swoim $ku... 0 ajwyra5niej %ya jedyn) oso%) w "aym So&anthus( kt$ra w og$&e nie s'aa 0 od'ara &ady 4di&a( wzruszaj)" ramionami. 0 Moe wy%raa si! z wizyt) do 'rzyja"ie&a. Mike&is 'okr!"i gow). 0 ie( s'rawdzaem wsz!dzie( wy'ytaem wszystki"h. ikt nie widzia jej od zako"zenia o%rad #ady #y"erskiej. #y"erka zastanawiaa si! 'rzez "hwi&!. 0 #ada #y"erska. Tam 6ota Luna 'rzemawiaa w o%ronie .erarda uth Mondar. Moe "i! to zainteresuje( Mistrzu .wiazd( zeszej no"y wi!zie u"iek ze swojej "e&i. Mag wyg&)da na wstrz)+ni!tego. 0 ,&e( Pani #y"erz( nie sugerujesz 'rze"ie... 0 ;dzie&ono mu 'omo"y 0 4di&a zmarsz"zya %rew 'omo"y( kt$rej nie zdoa%y udzie&i* nikt( kto nie 'osiada misty"zny"h mo"y. 0 ie wierz!: 0 z arem zawoa Mike&is. 0 Pierwsza Mistrzyni nigdy %y... -o%ieta nie "zekaa na da&szy "i)g o'owie+"i o 6otej Lunie. 4strogami 'o'!dziwszy konia go ga&o'u( wy'ada 'rzez %ram! i 'ognaa g$wnym traktem. Po drodze usiowaa u'orz)dkowa* so%ie wszystko w gowie. Daa wiar! historii .erarda 0 "ho* %ya dziwna i nies'otykana. 3ego energi"zna Pro+%a 'od konie" 'ro"esu( mowa %aga&na wygoszona nie w swoim imieniu( a&e )ua&inestyjski"h e&f$w( zro%ia na niej wraenie. 3esz"ze %ardziej 'oruszya j) Pierwsza Mistrzyni( "o %yo do+* oso%&iwe( jako e &ady 4di&a nie zawra"aa so%ie gowy "udami ser"a "zy "zymko&wiek %yo to( "zym w dzisiejszy"h "zasa"h kramarzy&i magi"y. ;wierzya nawet kenderowi( a %y to moment( w kt$rym za"z!a si! zastanawia*( "zy 'rzy'adkiem nie trawi jej gor)"zka. 4di&a uje"haa moe dwie mi&e od miasta( kiedy dostrzega nadjedaj)"ego z 'rze"iwka je5d5"a. .na 'r!dko( 'rze"hy&ony 'rzez grz%iet rumaka( d5gaj)" koskie %oki( %y zmusi* zwierz! do jesz"ze wi!kszego tem'a. 6 koskiego 'yska strzykn!a 'iana( kiedy z omotem ko'yt 'rzega&o'owa koo niej. Po u%iorze 'oznaa( e m!"zyzna %y wywiadow")( kt$ry( s)dz)" 'o ryzykan"kim '!dzie( wi$z wane wie+"i. 4%udzia si! w niej "iekawo+*( "o do i"h tre+"i( ruszya jednak da&ej swoj) drog). 3akieko&wiek %yy to wiadomo+"i( do "zasu jej 'owrotu nada& %!d) aktua&ne.

Po ko&ejny"h dw$"h mi&a"h do%ieg j) 'ierwszy sygna rogu. 4di&a wstrzymaa rumaka( okr!"ia si! w siod&e( skonsternowana 'owioda wzrokiem w stron! miejski"h mur$w. 4dgosy rogu i %!%n$w wzyway &udzi 'od %ro. Dojrzano wroga( kt$ry w si&e szed na miasto. a za"hodzie 'ot!na "hmura 'yu zasnua horyzont. 4di&a w'atrywaa si! %adaw"zo w $w szary tuman( usiuj)" dojrze*( "o %yo jego 'rzy"zyn)( a&e "hmura znajdowaa si! z%yt da&eko. ;siada na "hwi&!( nie wiedz)"( "o ma ro%i*. #ogi wzyway j) na 'osterunek wewn)trz miejski"h mur$w. 3ej oso%iste 'o"zu"ie o%owi)zku nawoywao( %y kontynuowaa 'ogo i 'ojmaa u"iekiniera. ,&%o( ostate"znie( 'orozmawiaa z nim. #y"erka rzu"ia ostatnie s'ojrzenie "aunowi kurzu i zauwaya( e si! z%&ia. Pognaa konia do ga&o'u. 2zujnym okiem &ustrowaa 'o%o"za traktu( maj)" nadziej!( e znajdzie miejs"e( gdzie gru'ka zesza z drogi i udaa si! na 'oszukiwanie swojego smoka. 3esz"ze ki&ka mi& i dotara do "e&u. Bya zdumiona i dziwnie rada( e nie stara&i si! nawet zatuszowa* swoi"h +&ad$w. ;"iekaj)"y 'rzest!'"a 0 'rze%iegy i twardy krymina&ista 0 wysi&i%y si! tro"h!( e%y wy'rowa 0 dzi* 'o+"ig w 'o&e. Ta z ko&ei gromadka wyo%ia w fa&uj)"ej trawie szeroki tor. / 'aru miejs"a"h od g$wnego sz&aku od"hodziy dro%ne meandry( zu'enie jak%y kto+ 0 naj'ewniej kender 0 wy%iera si! na kr$tkie i zako"zone fiaskiem wy"ie"zki. 4di&a skierowaa konia w %ok i ruszya jasn) i do%rze wido"zn) +"ieyn). -iedy uje"haa ju jaki+ kawaek i %ya %&iej strumienia( natkn!a si! na ko&ejne dowody +wiad"z)"e( e 'odj!a do%ry tro'( wskazyway %owiem na to r$norodne 'rzedmioty( kt$re musiay wysy'a* si! z kenderskiego tumo"zka 0 zgi!ta yka( migo"z)"y kawaek miki( sre%rny 'ier+"ionek( wresz"ie "ynowy kufe& z 'okrywk) i her%em &orda Tasga&&a. 3e"haa teraz mi!dzy drzewami( wzdu %rzegu( 'rzy kt$rym za'aa .erarda. 6iemia %ya wi&gotna od 'orannej mgy i wyra5nie odzna"zay si! w niej +&ady st$'0 jedna 'ara duy"h i o%uty"h( jedna mniejszy"h odziany"h w 'antof&e z mi!kk) 'odeszw)( jedna 'ara may"h kenderski"h sto'ek 0 te szy na samym 'rzedzie 0 i jesz"ze mae +&ady "i)gn)"e si! w ogonie. Te musiay na&ee* do gnoma. 4di&a doje"haa do miejs"a( gdzie tr$jka z ni"h 'rzystan!a( jeden za+ ruszy na'rz$d 0 #y"erz( o"zywi+"ie( na 'oszukiwanie smoka. Dostrzega 'ewne +&ady +wiad"z)"e o tym( e kender zamierza ruszy* za .erardem( a&e najwyra5niej kazano mu wr$"i*( %o ksztaty may"h sto'ek ze smugami 'o 'ow$"z)"y"h "zu%ka"h "ofn!y si! 'o wasny"h +&ada"h. /idziaa miejs"e( w kt$re #y"erz wr$"i( a "aa reszta 'osza w krok za nim. 6esko"zywszy z sioda( ry"erka zostawia konia na %rzegu rzeki i kazaa mu tam

"zeka* na wezwanie. #uszya da&ej 'ieszo( 'rzemiesz"zaj)" si! %ezsze&estnie( a&e jedno"ze+nie tak szy%ko( jak ty&ko zdoaa. D&ady st$' %yy jesz"ze +wiee. 6iemia 'o"z!a ju s"hn)* 'od 'orannym so"em. ie o%awiaa si!( e moe 'rzy%y* za '$5no. ;wanie wy'atrywaa na nie%ie %!kitnego smoka( a&e nie dojrzaa nawet jego "ienia. /ywnioskowaa( e minie tro"h! "zasu( zanim #y"erz zdoa nakoni* swego rumaka( %y za%ra na sw$j grz%iet kendera( gnoma( a do tego jesz"ze Misty"zk! z 2ytade&i Dwiata. Skoro o tym mowa( 4di&a nie 'otrafia wyo%razi* so%ie( e%y Pierwsza Mistrzyni( kt$ra dawnymi "zasy ryzykowaa wasne y"ie w wa&"e z %!kitnym i wszystkim( "o so%) re'rezentowa( zgodzia si! z%&iy* do smoka( nie m$wi)" ju o dosiadaniu go. 0 2oraz to %ardziej intryguj)"e 0 mrukn!a 'od nosem 4di&a. 2ho* odgosy rog$w roz%rzmieway w odda&i( nada& je syszaa. Teraz rozdzwoniy si! jesz"ze miejskie wiee( ostrzegaj)" farmer$w i 'asterzy( i wszystki"h( kt$rzy mieszka&i 'oza So&anthus( %y o'u+"i&i swoje domostwa i s"howa&i si! wewn)trz miejski"h mur$w. #y"erka wyt!ya su"h( sku'ia si! na jednym ty&ko d5wi!ku( kt$ry roz&ega si! o%ok nawoywa rogu i sza&e"zego &arum dzwon$w. .os$w. Podkrada si! %&iej( sta&e nasu"huj)". #oz'oznaa gosy .erarda i 6otej Luny. Do%ya mie"za. P&an %y nast!'uj)"yH w'a+* mi!dzy ni"h( znokautowa* .erarda( zanim zd)y zareagowa* i wzi)* go jako zakadnika( e%y smok jej nie zaatakowa. 4"zywi+"ie istniaa te mo&iwo+*( e %!kitny m$g rzu"i* si! na ni)( nie trosz"z)" si! o &os swojego 'ana. Byo to ryzyko( kt$re 4di&a zde"ydowaa si! 'odj)*. Po dziurki w nosie miaa ju %y"ia okamywan). , tu %y jeden "zowiek( kt$ry a&%o 'owie jej 'rawd!( a&%o sko"zy jako nie%osz"zyk. #y"erka roz'oznaa 'ie"zar!. atkn!a si! na ni) ju 'od"zas w"ze+niejszy"h 'r$% 'o"hwy"enia smoka. #azem z 'atro&em 'rzeszukaa jaskini!( a&e nie zna&aza adnego +&adu %estii. ASmok musia 'rzenie+* si! tutaj '$5niejB( 'omy+&aa 4di&a( Akiedy odway si! ju z%&iy* do miastaB. Sku'iwszy si! na stawianiu krok$w( uwaaj)"( %y 'od 'odeszwami nie trzasn!a jej "ho*%y jedna ga)zka( %y nie w'akowaa si! w ku'k! sze&esz"z)"y"h &i+"i( wsu"hiwaa si! uwanie w wymian! zda. 0 Brzytwa 'oniesie "i! do ight&und. Pierwsza Mistrzyni 0 m$wi .erard +"iszonym( ie ma 'otrze%y( %y+ 'o&egaa na u&egym( 'enym sza"unku go 0 sem. 0 3e+&i( jak twierdzi kender( /iea /ysokiej Magii rze"zywi+"ie si! tam znajduje( smok j) odnajdzie. natar"zywy( ton %ardziej do%itny. 0 wskaz$wka"h kendera. Prosz! "i! jednak( 'rzemy+& to jesz"ze raz( 'ani 0 jego gos sta si! ight&und "ieszy si! z) saw)( na kt$r)( z tego "o syszaem( w 'eni zasuguje. 0 2hwi&a "iszy.

QQDo%rze zatem( Pierwsza Mistrzyni( je+&i jeste+ 'rzywi)zana do tej misji... 0 3estem( Panie #y"erzu. 0 .os 6otej Luny( "zysty i zde"ydowany( 'oni$s si! e"hem 'o jaskini. .erard odezwa si! 'onownie. 0 Tu 'rzed +mier"i) 2aramon 'o'rosi mnie( %ym za%ra Tass&ehoffa do Da&amara. By* moe 'owinienem zastanowi* si! nad tym jesz"ze raz i ruszy* razem z to%) 0 w jego gosie 'o%rzmiewao o"i)ganie. 0 Syszysz jednak rogi. So&anthus jest atakowane. Powinienem tam wr$"i*... 0 /iem( "o mia na my+&i 2aramon( sir .erardzie 0 od'ara 6ota Luna 0 i d&a"zego o to 'o'rosi. 6ado+*u"zynie+ jego ostatniemu y"zeniu %ardziej( ni mona %yo tego o"zekiwa*. 6wa&niam "i! z da&szej od'owiedzia&no+"i. Istnienia kendera i twoje s'&oty si!( a&e teraz $w su'e rozsta rozwi)zany. Masz 'rawo wr$"i* i stan)* w o%ronie So&anthus. 3a rusz! w swoj) stron!. 2o 'owiedziae+ smokowi o mnie8 0 Powiedziaem Brzytwie( e jeste+ mro"znym mistykiem 'odr$uj)"ym w 'rze%raniu. 6a%ierasz z so%) kendera( gdy twierdzi( e odkry drog! wej+"ia do /iey. .nom jest ws'$&nikiem kendera i ty"h dw$"h nie mona rozdzie&a*. Brzytwa uwierzy. ,&e tak( uwierzy mi 0 .erard 'owt$rzy "ier'ko. 0 /szys"y wierz) w moje kamstwa. Ty&ko nikt jako+ nie "h"e da* wiary 'rawdzie. 3aki to "uda"zny i 'okr!"ony +wiat zamieszkujemy8 /est"hn) "i!ko. 0 Masz 'rze"ie &ist od kr$&a .i&thasa 0 'owiedziaa 6ota Luna. 0 Musz) "i uwierzy*. 0 Musz)8 Pokadasz w ni"h z%yt wie&k) wiar!. Powinna+ s1! 'os'ieszy*( Pierwsza Mistrzyni 0 .erard zami&k na "hwi 0 &!( to"z)" wewn!trzny %$j. 0 , jednak( im duej si! nad tym zastanawiam( tym %ardziej nie"h!tny jestem 'usz"zaniu "i! samej do ight&und... 0 ie 'otrze%uj! 'omo"y 0 za'ewnia go 6ota Luna( a jej gos zagodnia. 0 ie wydaje mi si! r$wnie( e ty m$g%y+ za'ewni* mi tak) o'iek!( jakiej 'otrze%uj!. Ten( kto mnie wzywa( do'i&nuje( %ym %ez'ie"znie dotara do "e&u. ie tra* wiary w 'rawd!( sir .erardzie 0 dodaa "ie'o 0 i nie o%awiaj si! 'rawdy( "ho*%y i %ya najokro'niejsza. 4di&a staa niezde"ydowana u wej+"ia do jaskini( zastanawiaj)" si!( "o 'owinna teraz zro%i*. .erard mia okazj!( %y u"ie" i nie korzysta z niej. 6amierza wr$"i* i %roni* So&anthus. A/szys"y wierz) w moje kamstwa. Ty&ko nikt jako+ nie "h"e da* wiary 'rawdzieB. 4%naywszy mie"z( trzymaj)" r!koje+* w mo"nym u+"isku( ry"erka wysza zza 'arawanu drzew i ra5no wmaszerowaa do 'ie"zary. .erard sta '&e"ami do niej( w'atruj)" si! w "iemno+* 'rzed so%). Mia na so%ie sk$rzany str$j smo"zego je5d5"a( jedyne u%rania( jakie

'osiada( te same( kt$re nosi w wi!zieniu. 4d'i) 'as z mie"zem. / r!ku trzyma sk$rzany hem. By sam. ;syszawszy kroki 4di&i( s'ojrza 'onad ramieniem. S'ostrzeg j)( 'rzewr$"i o"zyma i 'okr!"i gow). 0 Ty: 0 mrukn). 0 Ty&ko tego mi jesz"ze %rakowao 0 odwr$"i si! i da&ej 'atrza w mrok. -o%ieta 'rzy"isn!a koniuszek mie"za do jego karku. 6auwaya 'rzy tym( e u%iera si! w 'o+'ie"hu. ,&%o w "iemno+"ia"h. Tunika %ya zaoona tyem do 'rzodu. 0 3este+ moim wi!5niem 0 rzu"ia szorstko. 0 ,ni drgnij. smoka. 3edno sowo( a... 0 , "o8 0 s'yta .erard. 4%r$"iwszy si! %yskawi"znie( ode'"hn) doni) ostrze( kt$re 'o&e"iao w ty( 'rzed jaskini!. 0 Pos'iesz si!( 'ani( je+&i zamierzasz ruszy* w drog! 'onag&i j) o%"esowo. 0 ,&%o( kiedy dotrzemy do So&anthus( %!dzie ju 'o %itwie. 4di&a u+mie"hn!a si!( a&e do'iero kiedy si! odwr$"i i nie m$g jej zo%a"zy*. Przywoawszy na twarz surow) i srog) min!( 'os'ieszya za nim. 0 Po"zekaj "hwi&!: 0 krzykn!a. 0 .dzie ty si! w og$&e wy%ierasz8 0 6 'owrotem do So&anthus 0 od'ar "hodno. 0 atakowane. 0 3este+ moim wi!5niem... 0 ie ma s'rawy( jestem twoim wi!5niem 0 od'ar. 4dwr$"i si! i 'oda jej sw$j mie"z. 0 , gdzie tw$j ko8 6gaduj!( e nie 'omy+&aa+ o drugim d&a mnie. ie( o"zywi+"ie e nie. To wymagao%y 'omy+&unku( a u "ie%ie za ma&utki rozumek. 6 tego( "o so%ie jednak 'rzy'ominam( tw$j ko to mo"ne zwierz!. , do So&anthus nieda&eko. 6awiezie nas razem. 4di&a wzi!a od niego mie"z( 'odra'aa si! gowni) 'o 'o&i"zku. 0 .dzie Misty"zka8 I reszta8 -ender i gnom. Twoi... mmm... ws'$&ni"y. 0 S) tam 0 .erard ma"hn) doni) w kierunku jaskini. 0 Smok te tam jest( na g!%okim kra"u. P&anuj) 'o"zeka* z od&otem do zmroku. 3e+&i 'ragniesz konfronta"ji ze smokiem( droga wo&na. Sz"zeg$&nie e i tak za%raa+ z so%) ty&ko jednego wierz"how"a. 4di&a mo"no za"isn!a wargi( e%y nie wy%u"hn)* +mie"hem. 0 a'rawd! zamierzasz wr$"i* do So&anthus8 0 s'ytaa( sro)" surowo %rew. 0 a'rawd! zamierzam( Pani #y"erz. 0 To "hy%a %!dziesz tego 'otrze%owa 0 od'ara i rzu"ia mu mie"z. ie syszaa+ rog$w8 Miasto jest ie 'r$%uj 'rzywoywa*

By tak zasko"zony( taki mia m!t&ik w gowie( e mao nie wy'u+"i k&ingi z r)k. 4di&a wymin!a go( mrugaj)" do i s'og&)daj)" "hytrze k)tem oka. 0 M$j ko moe za%ra* nas o%oje( -ukurydziany 2h&e%ku. 3ak sam zauwaye+( zdao%y si! 'os'ieszy*. ,( i zamknij moe &e'iej %uzi!. 3esz"ze "i mu"ha w&e"i. .erard w'atrywa si! w ni) w osu'ieniu( 'otem dosko"zy %iegiem. 0 /ierzysz mi8 0 Teraz tak 0 zazna"zya wyra5nie. 0 ie "h"iaa%ym zrani* twoi"h u"zu*( -ukurydziany 2h&e%ku( a&e nie jeste+ do+* %ystry( e%y zaim'rowizowa* 'rzedstawienie( jakiego %yam +wiadkiem. Poza tym 0 west"hn!a od ser"a 0 twoja o'owie+* to straszny %ekot( 'o "z!+"i dzi!ki modym dziewi!*dziesi!"io&etnim staruszkom( zmarym yj)"ym kenderom i gnomowi. -to+ musia w to uwierzy*. kr$&a8 0 2h"iaa%y+ go moe 'rze"zyta*8 0 s'yta ze sa%ym u+mie"hem. 4di&a 'okr!"ia gow). 0 ie ja. Sz"zerze m$wi)"( nawet nie wiedziaam( e e&ry maj) kr$&a. 6reszt) nie ie wyg&)dasz mi na at&ety"znego ty'a 0 zawiesia %ardzo mnie to interesowao. ,&e my+&! so%ie( e to do%rze( i kogo+ to o%"hodzi. 2o z "ie%ie za wojownik( -ukurydziany 2h&e%ku8 'ogard&iwe s'ojrzenie na jego ramiona"h. 0 2hy%a e jeste+ z ty"h dro%ny"h i y&asty"h. 0 3e+&i &ord Tasga&& w og$&e 'ozwo&i mi wa&"zy* 0 mrukn) .erard 0 dam sowo( e nie %!d! 'r$%owa u"ie". 3e+&i go nie 'rzyjm)( %!d! 'omaga 'rzy ranny"h( gasi 'oary "zy ro%i "oko&wiek innego( "o si! d&a mnie znajdzie... 0 My+&!( e "i uwierz) 0 od'ara. 0 3ak ju 'owiedziaam( o'owie+"i( w kt$ry"h s) kenderzy i gnomy... Dotar&i do miejs"a( gdzie 4di&a zostawia swojego konia. /sko"zya na grz%iet. S'ojrzaa na .erarda( .erard s'ojrza na ni). o"zy. a'rawd! mia niezwyk&e fra'uj)"e %!kitne igdy w"ze+niej nie widziaa t!"z$wek takiej %arwy( nigdy nie odwzajemniaa .erard "hwy"i j) i 'omoga mu wdra'a* si! na grz%iet( gdzie usiad do+* niewygodnie na koskim zadzie( tu za ni). -&)skn!a i ko ruszy na'rz$d. 0 4%ejmij mnie &e'iej r!koma w 'asie. -ukurydziany 2h&e%ku 0 'oradzia 0 e%y+ mi si! nie o%a&i. .erard mo"no zamkn) w ramiona"h jej ta&i!( 'rzesuwaj)" si! na koskim zadzie( a 'rzywar do niej "aym "iaem. ie mam mowy( e%y wyssa* z 'a&"a tak) histori! 0 zerkn!a na niego s'onad ramienia. 0 , wi!" na'rawd! masz ten &ist od e&fi"kiego

s'ojrzenia tak 'rzejrzystego i %ysz"z)"ego. /y"i)gn!a ku niemu r!k!.

0 i" oso%istego( &ady 4di&o 0 zazna"zy. 0 4 ja %iedu&ka 0 west"hn!a arto%&iwie. 0 , ju miaam wy%iera* swoj) sukni! +&u%n). 0 2zy ty nigdy nie %ierzesz ni" na 'owanie8 0 s'yta dotkni!ty do ywego .erard. 0 ie %ardzo 0 od'ara( zwra"aj)" ku niemu wysz"zerzone w u+mie"hu z!%y. 0 i%y d&a"zego miaa%ym( -ukurydziany 2h&e%ku8 0 a imi! mam .erard. 0 /iem 0 od'ara. 0 D&a"zego wi!" nie zwra"asz si! do mnie 'o imieniu8 /zruszya ramionami. 0 Pasuje do "ie%ie to 'rzezwisko( ty&e. 0 , ja my+&!( e to d&atego( e zwra"anie si! do mnie 'o imieniu "zyni ze mnie oso%!( a nie 'rzedmiot art$w. 3a nie znosz! ko%iet( a ty( jak widz!( nie 'aasz sym'ati) do m!"zyzn. 4%ydwoje zosta&i+my skrzywdzeni. By* moe o%ydwoje o%awiamy si! y"ia %ardziej jesz"ze ni +mier"i. Moemy 'odyskutowa* o tym '$5niej( 'rzy dz%anie zimnego 'iwa. P$ki "o jednak( uzgodnijmy jedno 0 %!dziesz m$wia do mnie 'er .erard. ,&%o sir .erard( je+&i wo&isz. 4di&a 'omy+&aa so%ie( e 'owinna zna&e5* na to jak)+ ri'ost!( a&e adna nie 'rzy"hodzia jej do gowy( adna 'rzynajmniej( kt$ra %ya%y za%awna. Pognaa konia do ga&o'u. 0 St$j: 0 krzykn) nag&e .erard. 0 2hy%a "o+ zo%a"zyem. #y"erka +"i)gn!a "ug&e. 6wierz! stan!o( dysz)" "i!ko( a %oki wydymay si! mu jak mie"hy. /yoni&i si! zza &inii drzew stoj)"y"h 'rzy %rzegu( zmierza&i ku otwartej 'rzestrzeni. Przed nimi &ea trakt( kt$ry s"hodzi w 'ytk) do&in! i do'iero 'rzed samym miastem wznosi si! 'onownie. /idziaa teraz to( "o zo%a"zy .erard. 2o 'owinna %ya zo%a"zy*( gdy%y nie %ya tak "ho&ernie zaj!ta zag&)daniem w %!kitne o"zy. 3e5d5"y. a koski"h grz%ieta"h. Setki konny"h 'rze&ewaj)"e si! fa&) 'rzez r$wnin!( a ostrza"h "i)gn)"e od za"hodu. 3e"ha&i w kawa&kadzie. I"h 'ro'or"e o'otay na wietrze. w$"zni ja+niao so"e( o%ijao si! ref&eksami +wiata od sta&owy"h hem$w. 0 ,rmia 2zarny"h #y"erzy 0 'owiedziaa 4di&a. 0 -t$rzy s) teraz mi!dzy nami a miastem 0 doda .erard.

1? 2iemi(Eycie* ciemi(E& y 0 Pr!dko( zanim nas dojrz): 0 krzykn) .erard. 0 6awra"aj konia. Moemy skry* si! w jaskini... 0 Skry* si!: 0 'owt$rzya wstrz)+ni!ta 4di&a( mierz)" go s'ojrzeniem znad ramienia. Potem s'ojrzaa na niego "ie'&ej. 0 Podo%asz mi si!( -ukurydziany... 0 urwaa i 'o'rawia si! z wymuszonym u+mieszkiem 0 Sir .erardzie. -ady inny #y"erz zaraz u'iera%y si!( e%y 'ogna* i skrzyowa* or!. 0 /y'r!ya si! w siod&e( 'ooya do na r!koje+"i mie"za i o+wiad"zyaH 0 Stan! i %!d! wa&"zy*( "ho* 'rzewaga wynosi setka do jednego. M$j honor to moje y"ie.

6awr$"ia konia i za"z!a je"ha* w kierunku jaskini. Teraz to .erard wyg&)da na zszokowanego. 0 ie wierzysz w t! 'rzysi!g!8 0 , jaki jest 'oytek z honoru( kiedy gryziesz ziemi!8 a "o to si! komu zdaje8 Powiem "i( na "o( sir .erardzie "i)gn!a 0 na'isz) o to%ie 'iosenk!. 3ak)+ gu'i)( de%i&n) +'iewk!( kt$r) %!d) nu"i* w knaj'a"h( a tustym ku'"om +&e'ia zajd) mg) i nad kufe&kiem roz"zu&) si! nad dzie&nym #y"erzem( kt$ry sam stan) 'rze"iwko sze+"iu setkom. , wiesz( kto nie 'rzy)"zy si! do +'iewu8 asi towarzysze( tam( w So1anthus. asi 'rzyja"ie&e. #y"erze( kt$rzy nie dostan) swojej szansy( %y sto"zy* "hwa&e%ny %$j w imi! honoru. 2i( kt$rzy musz) wa&"zy*( %y 'rzey*( %y "hroni* &udzi( kt$rzy 'okad&i w ni"h swoje zaufanie. 6atem nasze mie"ze to ty&ko dwa ostrza( a dwa ostrza nie "zyni) adnej r$ni"y. , "o( gdy%y kady z ty"h So&amnijski"h #y"erzy zde"ydowa( e ruszy na 'o&e %itwy i wyzwie na "hwa&e%ny 'ojedynek sze+"iuset wrog$w8 2o stao%y si! z "ho'ami( kt$rzy u"iek&i 'od ry"erskie skrzyda( szukaj)" o"hrony8 2zy oni te zgin) "hwa&e%nie "zy moe ra"zej sko"z) na gro"ie w$"zni jakiego+ odaka8 3aki &os %!dzie "zeka tusty"h ku'"$w8 2zy w "hwa&e%ny s'os$% zo) swoje y"ie( "zy moe zostan) zmuszeni do 'atrzenia( jak woja"y z nie'rzyja"ie&skiej armii gwa") i"h ony i "$rki( 'a&) sk&e'y 'o same fundamenty8 /edug mnie to jest tak( sir .erardzie 0 skada&i+my 'rzysi!g! "hronienia ty"h &udzi. ie wo&no nam umiera* "hwa&e%nie i samo&u%nie( staj)" w jaki"h+ %eznadziejny"h i gu'i"h 'ojedynka"h. .$wnym "e&em wroga jest twoja +mier*. -ady dzie( w kt$rym nada& yjesz( jest dniem twojej 'rzewagi nad wrogiem. -ada nast!'na do%a twojego y"ia jest twoj) wygran) i i"h 'orak) 0 nawet je+&i wygrywasz ku&eniem si! 'o k)ta"h( "howaniem w jaskini( '$ki nie zdoasz zna&e5* drogi 'owrotu do swoi"h towarzyszy( %y stan)* z nimi rami! w rami!. To jest d&a mnie honor. 4di&a urwaa( %y za"zer'n)* t"hu. 2aa a draa z 'rzej!"ia. 0 igdy nie my+&aem o tym w ten s'os$% 0 'rzyzna .erard( w'atruj)" si! w ni) z a niesz"z!+"ie( 'odziwem. 0 /yg&)da na to( e jest "o+( "o %ierzesz na serio( &ady 4di&o.

wyg&)da r$wnie na to( e twoja teoria na ni" si! nie 'rzyda 0 'odni$s r!k! i wskaza 'a&"em nad jej ramieniem. 0 /ysa&i zwiadow"$w( e%y osania&i f&anki. 6auway&i nas. .ru'ka konny"h 'atro&uj)"a &ini! drzew wje"haa w 'o&e widzenia jakie+ '$ mi&i od ni"h. -o i dw$jka je5d5"$w stoj)"y"h w+r$d wysoki"h traw atwo rzu"aa si! w o"zy. Patro& wykr!"i jak jeden m) i ga&o'owa teraz w i"h stron!( e%y i"h 'rze'yta*. 0 Mam 'omys. 4d'asaj mie"z i 'odaj mi go 0 rzu"i .erard. QQ 2o... 0 4di&a odwr$"ia na na"hmurzone s'ojrzenie i zo%a"zya( e w"iska na

gow! sk$rzany hem. 0 ,"h: kiedy zrozumiaa( "o zamierza( za"z!a od'ina* mie"z. /iesz( sir .erardzie( forte& mia%y 'ewnie wi!ksze szans! 'owodzenia( gdy%y+ nie u%ra tuniki tyem do 'rzodu. Pr!dko( 'rzekr!* j)( zanim do%rze si! nam 'rzyjrz): -&n)" 'od nosem( .erard wysun) r!"e z r!kaw$w i 'rzekr!"i na 'rz$d godo 2zarny"h #y"erzy z eraki. 0 ie( nie odwra"aj si! 0 'o&e"i jej. 0 Po 'rostu go ode'nij. Gwawo. 6anim nam si! do%rze 'rzyjrz). 4di&a od'i!a 'as i "hykiem 'odaa mu go. Przy'asa jej mie"z( 'as i "a) reszt! do wasnego 'endentu( 'o "zym naoy na gow! hem. ie o%awia si!( e moe zosta* roz'oznany( hem %owiem nadawa si! doskona&e do maskowania wyrazu twarzy. 0 Podaj mi &ej"e i za$ r!"e do tyu. #y"erka zro%ia( jak jej kazano. 0 "i!ko. 0 4"h( zamknij si! 0 od%ur"za( wojuj)" z w!zami. 0 2ho"ia to 'otraktuj 'owanie. Patro& z%&ia si!. M$g teraz dojrze* go ju wyra5nie i ku swojemu zdumieniu zauway( e dow$d") %y minotaur. adzieje .erarda( e uda im si! wyj+* "ao z tej eraki( do+wiad"zonymi 'rzygody( urosy. igdy nie s'otka ani te nie widzia adnego minotaura( a&e sysza( e %yy jeo'owate i t!'e. Pozosta&i "zonkowie 'atro&u %y&i #y"erzami kawa&erzystami( s)dz)" 'o w'rawie( z jak) 'rowadzi&i swoje wierz"how"e. /rogi ront ga&o'owa 'rzez trawy( a s'od koski"h ko'yt wz%ijay si! tumany kurzu osiadego na wys"hni!ty"h 5d5%a"h. a 'ojedyn"zy gest minotaura( kt$ry je"ha na 'rzedzie( 'ozosta&i ry"erze rozstrze&i&i si!( szerokim ukiem ota"zaj)" 'ar! stoj)") 'o+rodku. .erard zastanawia si!( "zy nie wyje"ha* im na s'otkanie( a&e zde"ydowa( e mogo%y to wz%udzi* 'odejrzenia. By 2zarnym #y"erzem jak oni na niego. Minotaur zasa&utowa. .erard od'owiedzia( dzi!kuj)" w duszy za szko&enie 'od komend) marszaka Medana. Siedzia w siod&e w "iszy( "zekaj)"( a 'rzyw$d"a 'atro&u( kt$ry %y starszy sto'niem( za%ierze gos. Po&i"zki 4di&i 'okra+niay. Piorunowaa i"h wszystki"h wzrokiem( mi&"z)" jak gaz. .erard mia nadziej!( e owo mi&"zenie 'otrwa duej. Minotaur %a"znie 'rzyg&)da si! ry"erzowi. 3ego o"zy nie %yy w"a&e tumanowatymi +&e'iami %estii( ja+niaa w ni"h inte&igen"ja. 0 Podaj swoje nazwisko( sw$j sto'ie i nazwisko swojego dow$d"y 0 za)da. .os mia gru%y i gardowy( a&e atwo %yo go zrozumie*. eraki 'od murami forte"y wroga( o%ar 0 "zonym je"em i mia wsze&kie 'owody( e%y zareagowa* na i"h tak ostronie( ie masz nawet 'oj!"ia( jak mnie to eks"ytuje( sir .erardzie 0 mrukn!a dysz)"

0 azywam si! .erard uth Mondar( jestem adiutantem marszaka Medana. Poda 'rawdziwe imi!( %o je+&i%y jakim+ dziwnym zrz)dzeniem &osu kontaktowa&i si! z marszakiem( ten roz'ozna%y .erarda i wiedzia( jak zareagowa*. Doda jesz"ze numer jednostki( w kt$rej suy w Eua&inesti( ni" jednak wi!"ej. 3ak kady do%ry #y"erz eraki nie ufa swoim towarzyszom. 4d'owie ty&ko na te 'ytania( kt$re zostan) mu zadane( nie %!dzie si! wyrywa na o"hotnika. Minotaur zmarsz"zy %rew. 0 3este+ da&eko od domu( smo"zy je5d5"u. 2o 'rzygnao "i! a tu na '$no"8 0 6mierzaem do 3e&eku na grz%ie"ie %!kitnego smoka marszaka Medana z 'i&n) wie+"i) od niego d&a Pana o"y Targonne1a 0 od'ar %ez zaj)knienia .erard. 0 ada& jeste+ da&eko od domu 0 zauway minotaur( a jego zwierz!"e o"zy zw!ziy si!. 0 3e&ek &ey kawa drogi st)d na ws"h$d. 0 Tak jest 0 od'ar .erard. 0 /'ad&i+my w oko %urzy i ze'"hn!o nas z kursu. Smokowi zdawao si!( e da rad!( a&e "isn) nami nagy 'oryw wiatru. 4 may wos nie s'adem z sioda( a m$j wierz"howie" naderwa so%ie mi!sie ramienia. Le"ia da&ej( i&e star"zyo mu si( a&e okazao si! w ko"u( e to z%yt %o&esne. mie&i+my 'oj!"ia( gdzie si! zna&e5&i+my. /ydawao nam si!( e jeste+my %&isko ie eraki( a&e

wtedy dojrzaem miejskie wiee. 3ako e si! tu wy"howaem( roz'oznaem So&anthus. Mniej wi!"ej w tym samym "zasie zo%a"zy&i+my( jak wasza armia z%&ia si! w stron! miasta. 4%awiaj)" si!( e dojrz) nas jego 'rzek&!"i mieszka"y( smok wy&)dowa w &esie i zna&az tam jaskini!( gdzie m$g si! 'ooy* i wy&e"zy* rami!. Ta tu So&amnijka 0 .erard d5gn) 4di&! w '&e"y 0 widziaa( jak &)dujemy. D&edzia nas do jaskini. Sto"zy&i+my wa&k!( roz%roiem j) i wzi)em jako je"a. Minotaur z za"iekawieniem s'ojrza na ry"erk!. 0 2zy ona jest z So&anthus8 0 ie "h"e m$wi*( a&e nie mam w)t'&iwo+"i( e tak i e moe dostar"zy* nam sz"zeg$owy"h informa"ji o &i"z%ie oddzia$w sta"jonuj)"y"h w mie+"ie( ufortyfikowaniu i inny"h deta&a"h( kt$re tw$j 'rzeoony uzna za godne zainteresowania. , teraz( dow$d"o sz'onu 0 doda .erard 0 ja z ko&ei "h"ia%ym 'ozna* twoje imi!( tw$j sto'ie i nazwisko twojego dow$d"y. 6a"howa si! %ez"ze&nie( a&e "zu( e do+* ju go 'rze'ytano( a je+&i%y da&ej od'owiada 'otu&nie na 'ytania( samemu nie zadaj)" 'aru wasny"h( 5&e %y odegra swoj) ro&!. / o"za"h stwora %ysn!o i 'rzez "hwi&! .erard 'omy+&a( e z%ytnio si! 'rzyoy do

tej s"eny. Potem minotaur odezwa si!. 0 3e&eku8 0 /iadomo+* mam 'rzekaza* na r!"e &orda Targonne1a 0 od'ar .erard( a 'rzy sowie Awiadomo+*B ser"e w nim stan!o i 'od'yn!o do 'rzeyku. Przy'omnia so%ie nag&e( e mia 'rzy so%ie &ist( kt$ry nie 'o"hodzi od marszaka Medana( a&e od .i&thasa( kr$&a Eua&inesti7 &ist( kt$ry s'rowadzi na niego niesz"z!+"ie( je+&i ty&ko w'adnie w r!"e 2zarny"h #y"erzy. .erard nie m$g uwierzy* wasnemu 'e"howi. / dniu( kiedy &ist m$g go uratowa*( zostawi go 'rzy smo"zym siod&e. / dniu( kiedy m$g wyrz)dzi* mu ty&ko nieodwra"a&ne szkody( mia go 'rzy wasnym 'asku. 2o on takiego zro%i w swoim y"iu( e &os tak si! na niego uwzi)8 0 Lord Targonne nie yje 0 od'ar minotaur. 0 Teraz to Mina jest Pani) zast!'"). Moesz odda* swoj) wiadomo+* mnie( a ja 'rzeka! jej. .erard nie zdziwi si! z%ytnio tym( e Targonne %y martwy. ,wans w szerega"h 2zarny"h #y"erzy "z!stokro* od%ywa si! w no"y( 'o'rzez '"hni!"ie noem mi!dzy e%ra. Ta Mina na 'ewno w ten s'os$% 'rzej!a dowodzenie. Bi si! z my+&ami( usiuj)" nie martwi* si! tym "ho&ernym &istem i za"z)* jako+ szuka* miejs"a w nowym %iegu wy'adk$w. M$g 'rzekaza* .a&darowi swoj) faszyw) wiadomo+* i 'o s'rawie. ,&e "o 'otem8 6a%ra&i%y 4di&! i za"i)gn!&i na tortury( 'od"zas gdy jemu 'odzi!kowano %y za 'rzykadn) su%! i 'ozwo&ono wr$"i* do smoka. 0 Powiedziano mi( e wiadomo+* ma zosta* dostar"zona Panu o"y 0 u'iera si! .erard( odgrywaj)" k&u"zowe d&a adiutanta dow$d"y "e"hy 0 nadmiern) gor&iwo+* i zarozumia&stwo. 0 3e+&i nie jest nim ju &ord Targonne( zgodnie z rozkazem mam j) 'rzekaza* oso%ie( kt$ra zajmuje o%e"nie jego stanowisko. 0 3ak "h"esz 0 minotaurowi s'ieszyo si!. Mia na gowie waniejsze s'rawy ni sowne 'oty"zki z 'osa"em marszaka. Skin) k"iukiem w kierunku tumanu kurzu. 0 ;stawiaj) teraz namiot dowodzenia. 6najdziesz tam Min! kieruj)"a 'rzygotowaniami do o%&!enia. Po+&! z to%) kogo+ jako 'rzewodnika. 0 go. 0 2o si! ty"zy za+ twojego wi!5nia 0 "i)gn) minotaur 0 moesz odda* j) w r!"e +&ed"zego. B!dzie kwaterowa* gdzie+ w 'o%&iu ku5ni. 4%raz roz'a&ony"h do "zerwono+"i 'ogrze%a"zy i e&az 0 ny"h sz"zy'"$w do a'rawd!( nie ma takiej 'otrze%y( 'anie... 0 za"z) .erard( a&e minotaur zignorowa o"y. , ja jej azywam si! .a&dar. aszym dow$d") jest Mina wy'owiedzia owo dziwne imi! z uszanowaniem ak"entowanym "z"i)( kt$re zanie'okoiy .erarda. 0 3ak) to wie+* zanosisz do

rozrywania "iaa w nie'rzyjemny s'os$% nawiedzi wyo%ra5ni! So&amnij"zyka. Minotaur rozkaza jednemu ze swoi"h &udzi( %y im towarzyszy. .erard wo&a%y 'oz%y* si! takiego towarzystwa( a&e nie zaryzykowa s'rze"iwu. 6asa&utowawszy .a&darowi( 'ogna konia. Przez "hwi&! o%awia si!( e zwierz!( nie 'rzywyke do jego r!ki( znarowi si!( a&e 4di&a +"isn!a je &ekko ko&anami i ko ruszy. Pod w+"i%skim s'ojrzeniem minotaura 'o %rzu"hu .erarda s'yn!y struki 'otu. 2hwi&! 'otem zast!'"a Miny zawr$"i konia i odga&o'owa. #azem z reszt) 'atro&u szy%ko znikn) im z o"zu( zag!%iaj)" si! w &ini! drzew. .erard 'od"i)gn) si! i o%ejrza 'rzez rami!( 'atrz)" w kierunku rzeki. 0 2o jest8 0 s'yta eks'ortuj)"y i"h 2zarny #y"erz. 0 Martwi! si! o mojego smoka 0 od'ar .erard. Brzytwa na&ey do marszaka. S) towarzyszami od wie&u ju &at. 3e+&i %estii "o+ si! stanie( 'rzy'a"! to gow) 0 odwr$"i si! i s'ojrza na #y"erza. 0 2h"ia%ym wr$"i* do smoka( 'owiadomi* Brzytw!( "o jest grane. 0 Mam rozkaz za%ra* "i! do Miny 0 'owiedzia #y"erz. 0 ie musisz i+* ze mn) 0 kr$tko o+wiad"zy .erard. 0 Su"haj( wydaje mi si!( e nie %ardzo rozumiesz( o "o "hodzi. To jest %!kitny. /iesz( jakie s) %!kitne. Bitw! to one 'otrafi) wy"zu* na od&ego+*. Pomy+&i 'ewnie( e to 'rzek&!"i So&amnij"zy"y 'ostawi&i "ae miasto na nogi i szykuj) na niego o%aw!. 3e+&i 'o"zuje si! zagroony( moe 'rzez 'omyk! zaatakowa* wasze wojska... 0 Mam rozkaz za%ra* "i! do Miny 0 'owt$rzy #y"erz z t!'ym u'orem. 0 -iedy zoysz jej ra'ort( %!dziesz m$g wr$"i* do swojego smoka. i o%ydwaj %!dzie"ie mog&i wr$"i* do Eua&inesti. Przewodnik 'ogna na'rz$d( do)"zaj)" do g$wnego kor'usu armii. .erard zza %ez'ie"znej %ariery hemu miota w jego kierunku 'rzek&estwami( nie mia jednak innego wy%oru( jak ruszy* jego +&adem. 0 Prze'raszam 0 odezwa si! 'od oson) t!tentu ko'yt. 0 Byem 'rzekonany( e da si! na%ra*. Ge si! nas 'oz%!dzie( %!dzie mia s'ok$j z 'atro&em( 'rzez godzink! "zy dwie %!dzie ro%i( "o dusza za'ragnie( a 'otem zoy me&dunek. 0 .erard 'okr!"i gow). 0 3a to mam sz"z!+"ie( e%y w'a+* na jedynego karnego 2zarnego #y"erza( jakiego kiedyko&wiek +wiat nosi. 0 Pr$%owae+ 0 od'ara 4di&a i wykr!"aj)" donie( zdoaa 'ok&e'a* go 'o ko&anie. 0 6ro%ie+( "o %yo w twojej mo"y. I"h 'rzewodnik je"ha na 'rzedzie( "ay a 'a&i si! do o%owi)zk$w. Poirytowany( e si! tak w&ek&i( ma"ha ku nim r!k)( e%y zwi!kszy&i tem'o. .erard ignorowa #y"erza. ie musisz si! o niego martwi*. ie zaatakuje nas. Mina mu na to nie 'ozwo&i. 2o za+ si! ty"zy jego ran( Pani o"y je u&e"zy

#ozmy+&a nad tym( "o 'owiedzia minotaur( o 2zarny"h #y"erza"h szykuj)"y"h si! do o%&!enia So&anthus. Skoro tak to si! 'rzedstawiao( to 'ewnie je"ha teraz na s'otkanie z dziesi!"iotysi!"zn)( a moe nawet i &i"zniejsz) armi). 0 2o miae+ na my+&i( m$wi)"( e nienawidz! m!"zyzn8 0 s'ytaa nag&e 4di&a. 0 /y%ity z rytmu swoi"h my+&i( .erard nie mia zie&onego 'oj!"ia( o "o 'ytaa( o "zym j) zreszt) 'owiadomi. 0 Powiedziae+( e nie "ier'isz ko%iet( a ja nienawidz! m!"zyzn. 4 "o "i "hodzio8 0 -iedy tak 'owiedziaem8 0 -iedy rozmawia&i+my o tym( jak mam si! do "ie%ie zwra"a*. Powiedziae+( e %oimy si! y"ia %ardziej ni +mier"i. .erard 'o"zu( e 'on) mu 'o&i"zki i rad %y( e hem zakrywa jego twarz. 0 ie 'ami!tam. 2zasami tak m$wi! r$ne rze"zy %ez 'omy+&unku... 0 , ja miaam wraenie( jak%y+ my+&a nad tym od duszego "zasu 0 'rzerwaa mu 4di&a. 0 Tak( "$( %y* moe 0 ry"erz "zu si! niezr!"znie. ie mia zamiaru otwiera* si! 'rzed ni) na o+"ie( a ju na 'ewno nie u+mie"haa mu si! rozmowa z ni) na temat tego( "o kryo si! w jego wn!trzu. 0 ie masz wi!kszy"h zmartwie8 s'yta roze5&ony. 0 3ak roz'a&one do "zerwono+"i igy 'od 'aznok"iami8 QQs'ytaa "hodnym tonem. 0 ,&%o stawy roz"i)gane na ko&e8 Mam mas! zmartwie. D&atego wo&! rozmawia* o tym. .erard zami&k na "hwi&!( 'otem odezwa si!( zako'otany. .QQ ie jestem 'ewien( "o miaem na my+&i. Moe ty&ko ty&e( e zdajesz si! nie mie* ie ty&ko d&a mnie. To zrozumiae. ,&e widziaem( jak wie&kiego 'owaania d&a m!"zyzn.

reagowaa+ na inny"h ry"erzy 'od"zas s'otkania rady i na stranika i... 0 3ak reagowaam8 0 s'ytaa( o%ra"aj)" si! w siod&e( e%y na niego s'ojrze*. 0 2o jest nie tak z moimi reak"jami8 0 ie odwra"aj si!: 0 warkn) .erard. 0 3este+ moim wi!5niem( 'ami!tasz8 ie wy'ada nam u"ina* so%ie 'ogaduszek. Po"i)gn!a nosem. 0 D&a twojej wiadomo+"i( uwie&%iam m!"zyzn. Tak si! ty&ko skada( e uwaam i"h wszystki"h za oszust$w( kana&ie i kam"$w. Taki ju i"h urok. .erard otworzy usta( e%y "o+ na ten temat 'owiedzie*( kiedy 2zarny #y"erz za"z) '!dzi* ku nim w ga&o'ie. 0 Do diaska: 0 mrukn). 0 2zego teraz "h"e ten kr$& %!"wa$w8

0 .uzdrasz si! 0 rzu"i oskaraj)"e ry"erz. 0 Pr!dko. Musz! wra"a* do swoi"h o%owi)zk$w. 0 araziem na szwank smoka 0 od'owiedzia .erard. 0 ie '&anuj! zro%i* tego samego z koniem. ie %yo jednak rady. #y"erz najwyra5niej zamierza trzyma* si! i"h jak krwioer"zy k&esz"z. .erard zwi!kszy tem'o. -iedy doje"ha&i na skraj o%ozu( i"h o"zom ukazaa si! armia( kt$ra za"zynaa wa+nie o%&!enie. Gonierze ustawi&i o%$z da&eko 'oza zasi!giem strza &e")"y"h z miejski"h mur$w. Paru so&amnijski"h u"znik$w 'o'r$%owao sz"z!+"ia( a&e groty w%ijay si! w ziemi! z%yt %&isko i ostate"znie za'rzestano ognia. Pewnie i"h ofi"erowie kaza&i im 'rzesta* ro%i* z sie%ie %azn$w i osz"z!dza* amuni"j!. ikt w o%ozie wroga nie zwra"a wi!kszej uwagi na u"znik$w( 'oza zdawkowymi s'ojrzeniami rzu"anymi od "zasu do "zasu w stron! mur$w( na kt$ry"h ustawi&i si! onierze. S'ojrzenia rzu"ano ukradkowo i "z!sto okraszaa je wymiana zda mi!dzy towarzyszami( kt$rzy unosi&i %rwi( 'otrz)sa&i gowami i w te '!dy wra"a&i do 'ra"y( zanim 'rzyuway i"h ofi"er. Gaden z onierzy nie wyg&)da na wystraszonego znie"h!"aj)"ym widokiem ufortyfikowanego miasta( %y&i ra"zej &ekko roz%awieni. .erard da u'ust swojej "iekawo+"i i rozg&)da si! wokoo %adaw"zym wzrokiem. ie na&ea do tej armii( jego "iekawo+* %ya wi!" us'rawied&iwiona. 4dwr$"i si! do 'rzewodnika. 0 -iedy 'rzy%!dzie reszta oddzia$w8 .os #y"erza %y s'okojny( a&e .erard zauway( e 'od 'rzy%i") %ysn!y mu o"zy. 0 Posiki s) ju w drodze. 0 3ak mniemam( w 'oka5nej &i"z%ie 0 zgadywa .erard. 0 / 'ot!nej 0 od'ar #y"erz. 0 /i!kszej( ni to so%ie moesz wyo%razi*. 0 S) gdzie+ nieda&eko8 #y"erz 'rzyjrza si! .erardowi s'od zmruony"h 'owiek. 0 Po "o "i to wiedzie*8 2o "i do tego8 .erard wzruszy ramionami. 0 My+&aem( e m$g%ym uy"zy* swego mie"za( to wszystko. 0 2o 'owiedziae+8 0 s'yta #y"erz. .erard 'odni$s g&os( e%y 'rzedrze* si! 'rzez harmider stukaj)"y"h mot$w( 'okrzykuj)"y"h ofi"er$w i genera&nego zgieku( jaki towarzyszy roz%ijaniu o%ozu. 0 So&anthus jest naj&e'iej o%warowanym miastem na "aym kontynen"ie. aj'ot!niejsze ma"hiny o%&!ni"ze na "aym -rynnie nie zdoay%y odu'a* od ty"h mur$w

"ho*%y kawaka kamienia. Do o%rony miasta stan!o 'ewnie z 'i!* tysi!"y z%rojny"h. , "o wy tu ma"ie8 -i&ka setek8 To o"zywiste( e "zeka"ie na 'osiki. e%y si! tego domy+&i*. #y"erz 'otrz)sn) gow). Staj)" w strzemiona"h( wskazaH 0 Tam jest namiot dowodzenia Miny. /ida* 'ro'orze". Sam trafisz. 0 Po"zekaj "hwi&! 0 .erard zawoa za swoim 'rzewodnikiem. 0 2h"ia%ym %ez'ie"znie dostar"zy* wi!5nia +&ed"zemu. a&ey mi si! za niego nagroda. ie "h"!( e%y j) 'ow&e"zono gdzie+ i z&in"zowano. #y"erz zmierzy go 'rotek"jona&nym s'ojrzeniem. 0 ie jeste+ w era"e( 'anie 0 rzu"i 'ogard&iwie i odje"ha. .erard zsiad z konia i za"z) 'rowadzi* go w+r$d '&anowego zamieszania. Gonierze 'ra"owa&i szy%ko i z o"hot). 4fi"erowie 'odawa&i wyty"zne( a&e nie %awi&i si! ani w 'rzemowy( ani w 'ogr$ki. Gadne %atogi nie nakaniay &udzi( %y 'ra"owa&i wawiej i %ystrzej. Mora&e %yo wysokie. Gonierze +mia&i si! i artowa&i( umi&a&i so%ie 'ra"! +'iewaniem 'iosenek. I"h humoru nie 'su fakt( e kiedy 'odnosi&i wzrok( widzie&i na miejski"h mura"h siy dziesi!"iokrotnie wi!ksze od i"h &i"z%y. 0 To jaki+ art 0 'owiedziaa stumionym gosem 4di&a. 6najdowa&i si! w+r$d nie'rzyja"i$( a "ho* haas %y wr!"z oguszaj)"y( kto+ m$g%y 'odsu"ha*. 0 / 'o%&iu nie ma adny"h 'osik$w. kontyngent wojsk. 0 ajwyra5niej nie zauway&i 0 od'ar .erard. 0 , So&anthus o%udzio si! teraz z r!k) w no"niku. .erard trzyma do na r!koje+"i mie"za( got$w 'odnie+* go na kadego( komu strze&io%y do gowy za%awi* si! z so&amnijskim je"em. Mijaj)"y i"h onierze 'rzyg&)da&i si! im z za"iekawieniem. Paru 'rzystan!o( e%y 'oszydzi* z wi!5nia( a&e ofi"erowie 'r!dko za'!dzi&i i"h do 'ra"y. A ie jeste+ w era"eB( 'owiedzia #y"erz. .erard %y 'od wraeniem( "ho* jedno"ze+nie "o+ go nie'okoio. To nie %ya armia najemnik$w wa&"z)"y"h d&a u'u( d&a zysku. To %yo zahartowane wojsko( zdys"y'&inowane i oddane s'rawie( jakako&wiek %y ona %ya. Pro'orze" o'o"z)"y na drzew"u w$"zni %itej w ziemi! 'rzed szta%em g$wnym nie %y w zasadzie tak na'rawd! f&ag)( ty&ko %rudn) szarf)( kt$ry wyg&)daa( jak%y umo"zono j) we krwi. Przed namiotem dowodzenia( kt$ry 'ostawiono jako 'ierwszy( 'enio stra dw$"h asze 'atro&e "odzienne ruszaj) na zwiady. 6auway&i%y tak o&%rzymi ie trze%a %y* geniuszem(

#y"erzy. Inne namioty wznoszono wa+nie wokoo. Przed wej+"iem do szta%u sta ofi"er i rozmawia z innym erakijskim #y"erzem. /ojskowy( s)dz)" 'o stroju( %y u"znikiem( o "zym zreszt) +wiad"zya r$wnie 'rzewieszona 'rze rami! 'oka5ny"h rozmiar$w %ro. Sta tyem do .erarda( ten nie m$g wi!" dojrze* jego twarzy. /nioskuj)" z dro%nej %udowy( #y"erz musia %y* goow)sem( od niedawna 'eno&etnim( je+&i w og$&e. 6astanawia si!( "zy nie sta 'rzed nim 'rzy'adkiem syn jakiego+ #y"erza 'rze%rany w z%roj! oj"a. Fu"znik 'ierwszy zauway .erarda i 4di&!. Powiedzia "o+ do #y"erza( kt$ry odwr$"i si!( e%y i"h zo%a"zy*. .erard wstrz)+ni!ty s'ostrzeg( e ten nie %y w"a&e adnym goow)sem( ty&ko dziew"zyn)( kt$rej gow! oka&aa aureo&a rdzawy"h( kr$"iutko 'rzy"i!ty"h wos$w. 3ej o"zy 'o"hwy"iy i 'rzytrzymay w %ursztynowym u+"isku i"h o%ydwoje. igdy nie widzia tak niezwyky"h o"zu. K&e si! "zu 'od i"h do"iek&iwym s'ojrzeniem( jak gdy%y zn$w %y dzie"kiem( a ona 'rzya'aa go na jakim+ 'rzewinieniu( %y* moe kradziey ja%ek a&%o zn!"aniu si! nad modsz) siostr). /y%a"zaa mu jego wyst!'ek( gdy nie mia za wie&e rozumu w gowie. By ty&ko dzie"kiem. Moga go ukara*( a&e kara nie 'omoga%y mu zrozumie*( jak "zyni* do%rze w 'rzyszo+"i. .erard %y wdzi!"zny( e mia hem( m$g %owiem niezauwaenie d&a niej odwr$"i* wzrok. ,&e "ho* 'r$%owa( nie zdoa oderwa* od niej o"zu. /'atrywa si! w ni)( ujarzmiony. AFadnaB nie %yo d&a niej do%rym okre+&eniem( 'odo%nie jak A'i!knaB. 3ej twarz "e"howa 'ewien s'ok$j( "zysto+* my+&i. ,ni jedna zmarsz"zka zw)t'ienia nie 'rze"inaa jej gadkiego "zoa. 4"zy %yy jasne i widziay da&ej( ni si!ga wzrok. Bya oso%)( kt$ra moga zmieni* +wiat( na do%re &u% na ze. VV owym agodnym s'okoju umysu roz'ozna Min!( dow$d"! tej armii( kt$rej imi! wy'owiadane %yo z takim uszanowaniem i "z"i). .erard zasa&utowa. 0 ie jeste+ jednym z moi"h ry"erzy 0 odezwaa si! Mina 0 Lu%i!( kiedy mog! og&)da* "zyj)+ twarz. 6dejmij hem. .erard zastanawia si!( sk)d zgada( e nie na&ea do jej armii. Gadna odznaka "zy godo nie zdradzao( e 'o"hodzi z Eua&inesti( San"tion "zy innej jesz"ze "z!+"i ,nsa&onu. 6dj) hem( o"i)gaj)" si!( nie d&atego( e my+&a( i go roz'ozna( a&e d&atego( e od'owiadaa mu owa osona( "hroni)"a go 'rzed +widruj)"ym s'ojrzeniem %ursztynowy"h o"zu. Poda swoje imi! i o'owiedzia swoj) histori!( kt$ra miaa t! za&et!( e w wi!kszej "z!+"i %ya 'rawdziwa. M$wi do+* 'ewnie( "ho* fragmenty( gdzie zmuszony %y od%iega* od 'rawdy a&%o j) u'i!ksza*( s'rawiay mu trudno+*. Mia niejasne wraenie( e wiedziaa o nim o nie%o wi!"ej ni on sam.

0 , "o z wiadomo+"i) od marszaka Medana8 0 s'ytaa Mina. 0 2zy to ty jeste+ now) Pani) o"y( 'ani8 0 od'owiedzia 'ytaniem .erard. /ydawao si!( e jest to 'ytanie( kt$rego si! od niego o"zekuje( "zu si! jednak niezr!"znie. 0 /y%a"z( a&e kazano( %ym dostar"zy t! wiadomo+* Panu o"y. 0 Takie tytuy nie maj) zna"zenia d&a 3edynego B$stwa 0 od'ara. 0 3estem Mina( sue%ni"a 3edynego. Moesz dostar"zy* mi t! wiadomo+* &u% nie( ty wy%ierasz. .erard 'atrza na ni) z%ity z tro'u i nie'ewny. ie o+mie&i si! s'ojrze* w kierunku ie mia 'oj!"ia( "o 4di&i( "ho* zastanawia si!( "o so%ie 'omy+&aa( jak na to zareagowaa.

ro%i* i u+wiadomi so%ie( e "zegoko&wiek %y nie u"zyni( ryzykowa zro%ieniem z sie%ie %azna. , zjakiego+ 'owodu nie "h"ia si! wyda* idiot) w ty"h %ursztynowy"h o"za"h. 0 /y%ieram zatem 'rzekazanie wiadomo+"i Minie 0 'owiedzia i zdumia si!( sysz)" we wasnym gosie t! sam) nutk! sza"unku. 0 4to moja wiadomo+*H Eua&inesti atakowane jest 'rzez wie&k) zie&on) smo"zy"! Bery&. #ozkazaa marszakowi Medanowi z%urzy* miasto Eua&inost i grozi( e je+&i nie stanie si! 'odug jej wo&i( zro%i to wasnor!"znie. #ozkazaa te( %y dokona ekstermina"ji e&f$w. 0 Mina nie odezwaa si! ani sowem( i ty&ko niezna"znym skinieniem gowy daa znak( e su"haa i zrozumiaa. .erard za"zer'n) t"hu i m$wi da&ej. 0 Marszaek Medan 'ragnie z "aym sza"unkiem 'rzy'omnie* Panu o"y( e atak na Eua&inesti ozna"za zerwanie 'aktu mi!dzy smo"zymi suwerenami. Marszaek o%awia si!( e gdy wie+* o tym dotrze do Ma&ys( mi!dzy smokami wy%u"hnie tota&na wojna( wojna( kt$ra naj'ewniej s'ustoszy wi!kszo+* ,nsa&onu. Marszaek nie uznaje si! za 'odkomendnego Bery&. 3est &oja&nym #y"erzem eraki( 'rosi wi!" o rozkazy od swojego 'rzeoonego( Pana o"y( "o do da&szy"h dziaa. M$j dow$d"a 'ragnie r$wnie 'rzy'omnie* &ordowskiej mo+"i( e miasto o%r$"one w 'erzyn! niewie&e jest warte i e martwe e&fy nie %!d) 'a"i* daniny. Mina u+mie"hn!a si! &ekko. ;+mie"h ogrza %ursztyn o"zu i zdaway si! 'rze&ewa* nad .erardem miodow) fa&). 0 Lord Targonne %y%y g!%oko 'oruszony tym o+wiad"zeniem. Targonne. 0 Przykro mi sysze* o jego +mier"i. 0 .erard zawiesi do+* %ezradne s'ojrzenie na u"zni"z"e( kt$ra u+mie"haa si! do szeroko( jak%y dokadnie wiedziaa( "o my+&a i "zu. 0 Targonne jest teraz z 3edynym B$stwem 0 od'ara Mina( a w jej gosie 'o%rzmiewa 'odniosy i ar&iwy ton. B)dzi( a&e teraz zrozumie swoje %!dy i wykae skru"h!. .erard %y do g!%i zdumiony. 3edyne B$stwo8 wiedzie* takie rze"zy. ie wiedzia( "o 'owiedzie*. , w og$&e( "o to za ie odway si! s'yta*( wnioskuj)"( e jako 2zarny #y"erz 'owinien ie%osz"zyk &ord

0 Syszaam o tym 3edynym B$stwie 0 odezwaa si! strasznym gosem 4di&a. 6ignorowaa .erarda( kt$ry usz"zy'n) j) w ydk!( ostrzegaj)"( e ma trzyma* %uzi! na k$dk!. 0 -to+ inny m$wi o 3edynym B$stwie. 3eden z ty"h faszy 0 wy"h Mistyk$w z 2ytade&i Dwiata. B&u5nierstwa: Ty&e 'owiem. /szys"y 'rze"ie wiedz)( e %ogowie odesz&i. Mina uniosa %ursztynowe o"zy i utkwia je w 4di&i. QQ Moe d&a "ie%ie( So&amnijko( %ogowie odesz&i 0 'owiedziaa 0 a&e nie d&a mnie. #ozwi) t! ko%iet!. ie"h zsi)dzie z sioda. ie martw si!. ie %!dzie 'r$%owaa u"ieka*. 6reszt)( dok)d ni%y miaa%y '$j+*8 .erard zro%i( "o mu kazano( 'om$g 4di&i zsi)+* z koskiego grz%ietu. 0 Pr$%ujesz o%oje nas 'oza%ija*8 0 s'yta 'od nosem( kiedy rozwi)zywa su'y sk$rzanego rzemienia o'&ataj)"ego jej nadgarstki. 0 To nie "zas na teo&ogi"zne dys'uty: 0 ,&e mam rozwi)zane r!"e( 'rawda8 0 od'ara ry"erka( rzu"aj)" mu s'ojrzenie s'od dugi"h rz!s. P"hn) j) %ruta&nie w stron! Miny. 4di&a 'otkn!a si!( a&e za'aa r$wnowag! i stan!a na w'rost dziew"zyny( kt$ra si!gaa jej &edwo do ramienia. 0 Bog$w nie ma ju d&a nikogo 0 'owt$rzya z ty'owym d&a So&amnij"zyk$w u'orem. 0 ,ni d&a "ie%ie( ani d&a mnie. .erard zastanawia si!( "o knua. ijak nie m$g zgadn)*. B!dzie musia 'ozosta* "zujny( got$w w kadej "hwi&i 'od"hwy"i* jej '&an. Mina nie %ya za( nawet 'oirytowana. /'atrywaa si! w 4di&! "ier'&iwie( tak jak rodzi" 'rzyg&)da* si! moe wy%u"howi zo+"i roz%estwionego 'otomka. /y"i)gn!a r!k!. 0 6a' 0 'owiedziaa do So&amnijki. 0 4di&a w'atrywaa si! w ni) w t!'ym osu'ieniu. 0 6a' mnie za r!k! 0 'owt$rzya Mina( jak%y 'otomek $w %y mao 'oj!tnym dzie"kiem. 0 #$%( "o "i ka)( 'arszywa So&amnijko 0 'onag&i .erard. 4di&a o%rzu"ia go s'ojrzeniem. Moga si! s'odziewa* wszystkiego( a&e nie tego. .erard west"hn) w so%ie i 'okr!"i gow). 4di&a odwr$"ia si! do Miny i wyg&)dao na to( e zaraz jej odm$wi. , 'otem wy"i)gn!a r!k! w jej stron!. / zdumieniu 'atrzya na wasn) do( jak%y ta dziaaa nieza&enie( w%rew jej wo&i. 0 2o to za "zary8 0 krzykn!a 'rzeraona nie na arty. 0 2o ty ze mn) ro%isz8 0 3a ni" nie ro%i! 0 od'ara mi!kko Mina. 0 To "z!+* "ie%ie( kt$ra 'oszukuje strawy d&a twojej duszy( kieruje twoj) r!k). Mina zamkn!a do 4di&i w swojej. Ta j!kn!a( jak%y w %$&u. ;siowaa uwo&ni* si! z u+"isku( nie 'otrafia jednak( "ho* z tego( "o widzia .erard( Mina nie uywaa adnej siy. 6 o"zu 4di&i trysn!y zy( zagryza

warg!. 3ej r!k! 'rze%iegay dresz"ze( draa na "aym "ie&e. Przekn!a go+no +&in! i wyg&)dao( e 'r$%uje znie+* %$&( a&e ju w nast!'nej "hwi&i o'ada na ko&ana. Fzy to"zyy si! teraz strumieniami 'o 'o&i"zka"h. Po"hy&ia gow!. Mina 'odesza do niej. Pogadzia jej dugie "zarne wosy. 0 Teraz widzisz 0 'owiedziaa agodnie. 0 Teraz rozumiesz. 0 ie: 0 woaa 4di&a( dawi)" si! 0 ie( nie wierz! w to. 0 ,&e wierzysz 0 od'ara Mina. ;j!a 'od%r$dek 4di&i i uniosa jej gow! tak( e zmuszona %ya s'ojrze* w %ursztynowe o"zy. 0 ie okamuj! "i!. Sama si! okamujesz. -iedy ju umrzesz( '$jdziesz do 3edynego B$stwa( a tam nie %!dzie adny"h kamstw. So&amnijka +widrowaa j) dzikim wzrokiem. .erard zadra( a do g!%i duszy 'rzenikn) go "h$d. Fu"znik na"hy&i si! i 'owiedzia "o+ do Miny. /ysu"haa go i skin!a gow). 0 -a'itan Samu9a& m$wi( e 'ewnie moesz 'odzie&i* si! z nami "ennymi informa"jami o sia"h o%rony So&anthus 0 Mina u+mie"hn!a si! i wzruszya ramionami. 0 ie wymagam od "ie%ie ty"h informa"ji( a&e ka'itan wierzy( e jemu %!d) 'otrze%ne. , zatem( 'rzed egzeku"j) zostaniesz 'oddana 'rzesu"haniu. 0 i"zego si! ode mnie nie dowie"ie 0 o+wiad"zya o"hry'ym gosem 4di&a. Mina s'ojrzaa na ni) smutno. QQ #ze"zywi+"ie( nie wydaje mi si!( e%y+my si! dowiedzie&i. Twoje "ier'ienie '$jdzie na marne( gdy( za'ewniam "i!( nie moesz 'owiedzie* mi ni"( "zego ju %ym nie wiedziaa #o%i! to ty&ko( %y 'o'rawi* nastr$j ka'itanowi Samu9a&owi. 0 Po"hy&iwszy si!( u"aowaa "zoo 4di&i. 0 Po&e"am twoj) dusz! 3edynemu B$stwu 0 'owiedziaa i wy'rostowawszy si!( odwr$"ia do .erarda. 0 Dzi!kuj! za 'rzekazanie mi wiadomo+"i. ie radz! "i wra"a* do Eua&inostu. Bery& nie zgodzi si!( e%y+ wszed do miasta. #oz'o"zyna atak jutro o +wi"ie. , marszaek Medan8 To zdraj"a. 6ako"ha si! w e&fa"h i fi&ozofii y"iowej. 3ego mio+* 'rzy%raa ksztat -r$&owej Matki( Laura&antha&asy. ie dokona ewakua"ji miasta zgodnie z rozkazem. / Eua&ino+"ie roi si! od e&fi"ki"h wojownik$w( gotowy"h zoy* y"ie w o%ronie swojej sto&i"y. -r$& .i&thas 'rzygotowa na Bery& i jej wojska 'ua'k!. Trze%a mu odda*( e %ardzo s'rytn). .erard 'atrzy na ni) z rozdziawionymi ustami. 4'ada mu sz"z!ka. Pomy+&a( e 'owinien stan)* w o%ronie marszaka Medana( 'otem jednak u+wiadomi so%ie( e nie musi( %o m$g%y jesz"ze samemu si! w to wmiesza*. , %y* moe ona wiedziaa ju( e .erard nie %y tym( za kogo si! 'odawa i e "oko&wiek zro%i( a&%o nie( ni"zego to nie zmieni. 6doa jednak s'yta* o to( "zego musia si! dowiedzie*.

0 2zy Bery&... zostaa ostrzeona8 0 zas"ho mu w usta"h. Ledwo zdoa wydusi* z sie%ie 'ytanie. 0 Smo"zy"a znajduje si! 'od o'iek) 3edynego B$stwa( tak jak my wszys"y 0 od'ara Mina. 4dwr$"ia si!. 2zekaj)"y na ni) ofi"erowie ruszy&i ku niej( e%y zwr$"i* na sie%ie jej uwag!( zarzu"i* j) 'ytaniami. Skierowaa si! ku nim( e%y i"h wysu"ha*( udzie&i* od'owiedzi. .erard m$g odej+*. 4di&a staa na trz!s)"y"h si! noga"h i gdy%y ry"erz nie da kroku w 'rz$d i nie 'odtrzyma jej 'od 'retekstem "hwy"enia za rami!( u'ada%y. 6astanowi si! 'rzez moment( kto tu si! na kim o'iera. 4n sam 'otrze%owa teraz ws'ar"ia. S'o"i si! o%fi"ie i 'o"zu jak wyymana +"ierka. 0 3a "i nie od'owiem 0 odezwa si! ka'itan Samu9a&( "ho* .erard nie zada adnego 'ytania. -a'itan 'odszed( e%y 'orozmawia*. 0 2zy to( "o Mina 'owiedziaa o Medanie( to 'rawda8 2zy jest zdraj")8 0 3a nie wiem... nie wiem 0 gos zawi$d .erarda. Mia ju do+* kamstw( kt$re i tak donik)d nie 'rowadziy. Bitwa o Eua&inost za"znie si! jutro o +wi"ie( je+&i wierzy* temu( "o 'owiedziaa Pani o"y( a on jej wierzy( "ho* nie mia 'oj!"ia jak ani d&a"zego. Pokr!"i gow) i doko"zy sa%oH 0 My+&!( e to %ez zna"zenia. ie teraz. 0 #adzi %y+my %y&i( gdy%y+ 'rzy)"zy si! do nas stwierdzi ka'itan Samu9a&. 0 2hod5( 'oka! "i( gdzie za'rowadzi* wi!5nia. P$ki "o( +&ed"zy do'iero roz%ija sw$j namiot( a&e jutro rano 'owinien ju %y* got$w do 'ra"y. Przyda si! nam jesz"ze jeden mie"z. 0 6erkn) na miasto( na kt$rego mura"h a "zarno %yo od onierzy. 0 3ak my+&isz( i&e tam jest wojska8 0 Duo 0 od'ar z emfaz) .erard. 0 Tak( my+&!( e masz ra"j!. 0 -a'itan 'otar 'osiwia) %rod!. 0 Id! o zakad( e ona wie( "o8 0 kiwn) k"iukiem w stron! 4di&i( kt$ra kro"zya ni%y o+&e'iona( &edwo zdaj)" so%ie s'raw!( gdzie sza( mniej jesz"ze zdaj)" si! o to d%a*. 0 ie wiem( "zy wie( "zy nie wie 0 od'ar 'os!'nie .erard. 0 i" mi o tym nie m$wia( a temu waszemu inkwizytorowi te ni" nie 'owie. ;'arta z niej sztuka. .dzie mam j) za'rowadzi*8 B!d! wdzi!"zny( jak ju si! jej 'oz%!d!. Samu9a& 'o'rowadzi .erarda do namiotu( kt$ry sta zaraz o%ok miejs"a( gdzie kowa& wraz z "ze&adnikami ustawia&i 'rzeno+n) ku5ni!. Przystan)wszy 'rzy rzemie+&niku( zast!'"a Miny zawasz"zy so%ie 'ar! e&azny"h o%ejm i kajdany( 'om$g .erardowi zamkn)* je wok$ n$g i nadgarstk$w 4di&i. Poda mu k&u"z. 0 3est twoim wi!5niem 0 'owiedzia.

.erard 'odzi!kowa( zatkn) k&u"z za "ho&ew! %uta. / namio"ie nie %yo 'osania( a&e ka'itan 'rzyni$s na'$j j jado d&a wi!5nia. 4di&a odm$wia 'osiku( a&e u'ia nie"o wody i zdoaa wyrazi* swoj) wdzi!"zno+* za 'o+wi!"an) jej uwag!. Pooya si! na 'ododze namiotu( o"zy miaa otwarte i w'atrzone w jaki+ 'unkt. .erard zostawi j) i wyszed na zewn)trz( zastanawiaj)" si!( "o ma teraz zro%i*. 6de"ydowa( e naj&e'iej %!dzie( jak "o+ zje. , do momentu( w kt$rym zo%a"zy ka'itana trzymaj)"ego kawa "h&e%a i suszone mi!so( nie wiedzia( jak %ardzo %y godny. 0 /ezm! jej jedzenie 0 za'ro'onowa .erard 0 skoro ona nie ma na nie o"hoty. Samu9a& 'oda mu "h&e% i mi!so. 0 -antyny jesz"ze nie ma( a&e tam( sk)d to wzi)em( jest tego wi!"ej. Te si! wy%ieram w tamtym kierunku. Przy)"zysz si!8 0 ie 0 od'ar .erard. 0 Dzi!kuj!( a&e wo&! mie* j) na oku. 0 ,&e ona nigdzie nie '$jdzie 0 od'ar roz%awiony ka'itan. 0 Mimo to jednak jestem za ni) od'owiedzia&ny. 0 3ak tam "h"esz 0 'owiedzia Samu9a& i odda&i si! dugimi krokami. ajwido"zniej zauway jakiego+ druha( %o za"z) ma"ha* r!k). .erard zo%a"zy odma"huj)"ego mu dowodz)"ego 'atro&em minotaura. #y"erz 'rzyku"n) 'rzed namiotem. 6jad %ez a'etytu. S'ostrzegszy( e %ukak zostawi w namio"ie o%ok 4di&i( wszed do +rodka( e%y go za%ra*. Porusza si! %ezsze&estnie( my+&)"( e moe zasn!a. ie zmienia 'ozy"ji( odk)d o'u+"i namiot( a&e teraz jej o"zy %yy zamkni!te. Si!ga wa+nie "i"hutko 'o %ukak( kiedy odezwaa si!. 0 ie +'i! 0 'owiedziaa. 0 Postaraj si! od'o"z)* 0 od'ar( 0 Teraz zostao ju ty&ko "zeka* do za'adni!"ia no"y. Mam k&u"z do kajdan u n$g. Postaram si! zna&e5* d&a "ie%ie jak)+ z%roj! a&%o oniersk) tunik!... 4dwr$"ia od niego o"zy( s'ojrzaa gdzie+ w %ok. .erard musia s'yta*. 0 2o zo%a"zya+( 4di&o8 2o zo%a"zya+( kiedy "i9 dotkn!a8 -o%ieta zamkn!a o"zy( zadraa. 0 6o%a"zyam umys Boga:

4B Zac#y a si( W&8 a D"s# .a&dar zmierza 'rzez 'ogr)ony we +nie o%$z( ziewaj)" tak szeroko( a 'osysza sa%e "hru'ni!"ie. 4stry %$& sz"z!ki wykrzywi jego 'ysk. 6de"ydowawszy( e to nie%ez'ie"zne( 'omasowa %o&)") u"hw! i ruszy da&ej. o" %ya jasna. -si!y"( kt$remu do 'eni %rakowao jedynie k!ska( %y ogromny( zwa&isty i %ez wyrazu. Minotaur mia wraenie( e kr)g jest t!'y7 nigdy zreszt) nie darzy go wie&k) admira"j). Teraz wy'eni swoj) ro&!( je+&i wszystko '$jdzie zgodnie z '&anem. P&anem Miny. Dziwnym( oso%&iwym '&anem. .a&dar ziewn) 'onownie( tym razem jednak uwaaj)"( e%y nie zwi"hn)* so%ie 'rzy okazji sz"z!ki. Strani"y stoj)"y 'rzy wej+"iu do namiotu Miny roz'ozna&i go 0 nietrudno roz'ozna* jedynego minotaura w "aej armii. 6asa&utowa&i i s'og&)da&i na wy"zekuj)"o.

/ namio"ie 'anowa mrok.

i" dziwnego( zwaywszy( e jesz"ze 'anowa mrok.

Budzi j) z "i!kim ser"em( %o dzie w"ze+niej %ya na noga"h ju 'rzed ws"hodem so"a i 'ooya si! s'a* gru%o 'o '$no"y. /aha si!. -onie" ko"$w( nie %yo ni"( "o moga%y zro%i*( a "zego on nie zro%i%y ju w"ze+niej. dowiedzie*. 4drzu"i 'o! i wszed do namiotu dowodzenia. 0 2o si! stao( .a&darze8 0 s'ytaa. igdy nie mia 'ewno+"i( "zy nie s'aa ju w"ze+niej( "zy moe 'odrywa j) ze snu odgos jego krok$w. Tak "zy ina"zej( zawsze %ya w 'ogotowiu( zawsze "zujna. 0 Mino( u"iek wi!zie. Ta So&amnijska #y"erka. Tego( kt$ry j) za'a( r$wnie nie ma. Moim zdaniem %y&i w zmowie. S'aa w u%raniu( weniany"h getra"h i tuni"e. 3ej z%roja i mie"z stay w noga"h $ka. /idzia jej twarz( kredowo%&ad)( jesz"ze %ardziej tru'i) ni $w ksi!y" w ostatniej kwadrze 'rzed 'eni). ie okazywaa adny"h oznak zdziwienia. 0 /iesz o tym( Mino8 2zy 'owiedzia "i ju o tym kto+ inny8 0 zast!'"a na"hmurzy si!. 0 /ydaem rozkaz( e%y nikt "i nie 'rzeszkadza. 0 , jednak sam mi teraz 'rzeszkadzasz( .a&darze 0 u+mie"hn!a si! Mina. 0 Ty&ko d&atego( e nasze wysiki w "e&u odna&ezienia So&amnijki i tego zdradzie"kiego #y"erza s'ezy na ni"zym. 0 S) z 'owrotem w So&anthus 0 od'ara Mina. 3ej o"zy ton!y w "iemno+"ia"h i nie miay adnej %arwy. / mroku "zu si! 'ewniej w jej o%e"no+"i. M$g wtedy nie 'atrze* na swoje od%i"ie w %ursztynie. 0 Przywitano i"h jak %ohater$w. 4%oje. 0 3ak moesz reagowa* na to takim s'okojem( Mino8 0 s'yta minotaur. 0 By&i w naszym o%ozie. Pora"howa&i nasze siy. /iedz)( jak s) niewie&kie. 0 6 mur$w te to wida*( .a&darze. 0 ie a tak dokadnie 0 s'iera si!. 4d samego 'o"z)tku %y 'rze"iwny tym sza&e"zym roszadom. 0 Stara&i+my si! ze wszystki"h si( e%y i"h zmy&i*. Stawia&i+my 'uste namioty( trzyma&i+my &udzi w "i)gym ru"hu( e%y nie dao i"h si! tak atwo z&i"zy*. 2aa ro%ota na ni". Mina 'od"i)gn!a si! na ok"iu. 0 Pami!tasz( jak "h"iae+ zatru* i"h za'asy wody8 0 Tak 0 zgodzi si! zimnym tonem. 0 4dradzaam to( argumentuj)"( e wtedy miasto %yo%y d&a nas %ezuyte"zne. Pry"hn). Miasto teraz te %yo d&a ni"h %ezuyte"zne i 'ew 0 nie tak ju zostanie( o i&e iemniej jednak "zu( e 'owinna si!

nie zawodzi go zdo&no+* 'rzewidywania. QQ. ie ma w to%ie wiary( .a&darze 0 smutno zauwaya Mina. Minotaur west"hn). Do 'ow!drowaa w kierunku 'rawego ramienia( 'otara je mimowo&nie. 2i)g&e wydawaa si! go teraz %o&e*( jak%y od reumatyzmu. 0 Pr$%uj!( Mino. nag&e 0 3 nie jestem jedyny. 0 #ozumiem 0 'owiedziaa Pani o"y. 0 D&atego wa+nie wykazywaam si! do tej 'ory tak wie&k) "ier'&iwo+"i) w stosunku do "ie%ie i do inny"h. Twoje o"zy s'owija teraz "aun stra"hu( a&e nadejdzie "zas( kiedy ujrzysz wyra5nie. I %!dziesz jedynym( kt$remu %!dzie to dane. ;+mie"hn!a si! z wasnego dow"i'u. .a&dar nie. 3ego zdaniem to nie %y temat do art$w. S'ojrzaa na niego i &e"iutko 'okr!"ia gow). 0 2o si! ty"zy So&amnijki( 'osaam j) do miasta uz%rojon) w tru"izn! %ardziej jadowit) ni wi&"za jagoda( kt$r) "h"iae+ wrzu"i* do miejskiej studni. 2zeka( dawi)" ziewni!"ie. ie mia 'oj!"ia( o "zym m$wia. /iedzia ty&ko ty&e( e wszystko 'oszo na marne. .odziny stra"onego snu s'!dzone na 'osyaniu eki' 'oszukiwaw"zy"h( 'rzewra"anie o%ozu do g$ry nogami( wszystko na ni". ;"ie"zka %ya dzie"innie atwa. Tak 'rosta( e .erard uwierzy%y( e kto+ im j) uatwi( gdy%y ty&ko zna&az "ho* jeden 'ow$d( d&a kt$rego wr$g m$g%y "h"ie* i"h 'owrotu do So&anthus z o%"i)aj)"ymi informa"jami o wrogiej armii( kt$ra 'od miejskimi murami roz%ia sw$j o%$z. 3edyne na'rawd! 'ene na'i!"ia "hwi&e 'rzey&i 'rzy %ramie do So&anthus( gdzie wyonia si! kwestia( "zy wartowni"y nasz'ikuj) i"h sa&w) strza( "zy moe nie. .erard %ogosawi ostry gos i 'rze+miew"zy ton 4di&i( kt$ry zosta z miejs"a roz 0 'oznany i( za jej 'or!"zeniem( o%ojgu 'ozwo&ono wej+* do miasta. Potem godzinami 'rzesu"hiwa&i i"h ofi"erowie #y"erstwa. So"e ju ws"hodzio( a oni "i)g&e od'owiada&i na 'ytania. .erard nie zazna wie&e snu zeszej no"y. Trudy i na'i!"ie "aego dnia( a do tego jesz"ze no"na 'rzygoda( kom'&etnie ogra%iy go z si. 3u dwa razy 'owiedzia o wszystkim( "o zo%a"zy i "o usysza( i 'a&"ami 'odtrzymywa teraz o'adaj)"e 'owieki( kiedy ko&ejne sowa 4di&i wywoay miniaturow) eks'&ozj! w jego m$zgu i 'oderway na 'owierz"hni! 'rzytomno+"i. a'rawd! 'r$%uj!. /ydawao mi si!( e 'okonaem w)t'&iwo+"i tam( w Si&9ano+"ie( a&e teraz... nie 'odo%aj) mi si! nasi nowi sojuszni"y 0 wyrzu"i z sie%ie

0 6o%a"zyam umys Boga 0 'owiedziaa. .erard j!kn) i o'ad %ezwadnie na krzeso. Pr$%owa ostrze" j)( e%y 'omin!a mi&"zeniem t! akurat wiadomo+*( a&e( jak zreszt) zazwy"zaj( nie 'osu"haa go. Mia ju nadziej! na wsko"zenie do 'o+"ie&i( nawet gdy%y to miao %y* z 'owrotem w "e&i( kt$rej "hodna( "i"ha i 'oz%awiona kender$w "iemno+* kusia go mo"no. , teraz 'rzesiedz) tu reszt! dnia. 0 2o dokadnie masz na my+&i( &ady 4di&o8 0 s'yta ostronie &ord Tasga&&. By starszy od .erarda trzydzie+"i &at. 3ego wosy miay sta&owoszary ko&or7 nosi trady"yjne w)sy So&amnijski"h #y"erzy. / 'rze"iwiestwie do 'ozostay"h #y"erzy #$y nie %y( jak to kiedy+ kto+ 'ogard&iwie uj)( #y"erzem ASo&ennijskimB. 2ho* na oko&i"zno+* 'rzesu"hania 'rzyj) stosownie gro%ow) min!( &inie u+mie"hu wok$ ust i 'rzy k)"ika"h o"zu +wiad"zyy o 'o"zu"iu humoru. / s'os$% o"zywisty 'owaany 'rzez swoi"h 'odkomendny"h &ord Tasga&& zdawa si! %y* "zowiekiem rozwanym( m)drym 'rzyw$d"). 0 Dziew"zyna o imieniu Mina dotkn!a mojej doni i zo%a"zyam... wie"zno+*. ie da si! tego ina"zej uj)* 0 4di&a m$wia stumionym gosem( za"inaj)" si!. /ido"zne %yo( e nie "zuje si! do%rze ze swoj) wiedz). 0 6o%a"zyam umys. ;mys( kt$ry 'otrafi o%j)* no"ne nie%o i s'rawi*( e stanie si! mae i "iasne. ;mys( kt$ry 'otrafi z&i"zy* gwiazdy i 'oda* dokadn) i"h &i"z%!. ;mys( kt$ry jest ma&eki jak ziarnko 'iasku i tak roz&egy jak o"ean. 6o%a"zyam ten umys i zrazu no"zuam rado+*( e nie jestem sama we wsze"h+wie"ie( a 'otem 'o"zuam stra"h( okro'ny stra"h( %yam %owiem %untowni"za i nie'osuszna( a to nie 'odo%ao si! temu wsze"hmo"nemu rozumowi. .dy%ym si! nie 'oddaa( umys r$s%y w gniewie. 3a... ja nie 'otrafiam tego 'oj)*. ie 'ojmowaam. ada& nie 'ojmuj!. 4di&a zwr$"ia ku Lordom #y"erzom %ezradne s'ojrzenie( jak%y od'owiedzi o"zekiwaa od ni"h. QQ To( "o ukazao si! twoim o"zom( musiao %y* jak)+ sztu"zk)( i&uzj) 0 odezwa si! 'o"ieszaj)"o &ord ;r&i"h. By #y"erzem Mie"za( za&edwie ki&ka &at starszym od .erarda. Mona go %yo o'isa* jako niskiego gru%asa o "ho&ery"znej twarzy( kt$ra zdradzaa mio+* do gorzaki( w i&o+"ia"h wi!kszy"h( ni to %yo do%re d&a zdrowia. 4"zy mia jasne( nos 'ur'urowy( u+mie"h szeroki. 0 /iemy wszys"y( e mro"zni Misty"y wywouj) u "zonk$w #y"erstwa faszywe wizje. Mam ra"j!( Mistrzu .wiazd8 Mike&is kiwn) gow)( zgodzi si! niema& %ezwiednie. Mistyk wyg&)da na wym!"zonego i zmizerowanego. 2a) no" szuka 6otej Luny( a 'otem w zdumieniu i osu'ieniu wysu"ha o'owie+"i .erarda o tym( jak to od&e"iaa na grz%ie"ie %!kitnego smoka( kieruj)" si! ku ight&und w 'oszukiwaniu "zarodzieja Da&amara.

0 2$ 0 odezwa si! wtedy smutnym gosem Mistrz .wiazd. 0 Sza&ona jest. 6u'enie sza&ona. 2ud( kt$ry 'rzywr$"i jej modo+*( ogra%i j) z si umysowy"h. My+&!( e to d&a nas &ek"ja( e%y radowa* si! tym( "o mamy. .erard moe te tak %y o niej 'omy+&a( gdy%y nie fakt( e kroki 'odj!te 'rzez ni) zeszej no" %yy 'osuni!"iami oso%y zdrowej na umy+&e( w 'eni 'anuj)"ej nad sytua"j). ie skomentowa jednak s$w mistyka( zatrzyma swoje my+&i d&a sie%ie. 4%udzi si! w nim g!%oki 'odziw i sza"unek d&a 6otej Luny( "ho* zna j) ty&ko jedn) no". 2h"ia za"howa* ws'omnienie o "zasie( jaki ws'$&nie s'!dzi&i( w tajemni"y( "h"ia go u+wi!"i*. 6amkn) o"zy. / nast!'nej "hwi&i 4di&a sztur"haa go ok"iem. .erard wzdrygn) si! i o%udzi( usiad( jak%y 'okn) kij( mrugaj)" o"zyma i zastanawiaj)" si! nies'okojnie( "zy kto+ zauway( e u"i) so%ie drzemk!. 0 6godz! si! z to%)( &ordzie ;r&i"hu 0 m$wi Tasga&&. 0 To( "o widziaa+( &ady 4di&o 0 a&%o( "o zdawao "i si!( e widziaa+ 0 nie %yo "udem( ty&ko sztu"zk) mro"znego mistyka. 0 #y"erka kr!"ia gow)( a&e trzymaa j!zyk za z!%ami( za kt$ry to "ud .erard %y niezmiernie wdzi!"zny. 0 Mam +wiadomo+* tego( e mog&i%y+my de%atowa* nad t) s'raw) 'rzez wie&e jesz"ze dni a&%o i tygodni i nigdy nie dosz&i%y+my do zadowa&aj)"ej konk&uzji 0 doda &ord Tasga&&. 0 iemniej jednak s) kwestie wi!kszej wagi( kt$re "zekaj) na %ezzwo"zne roz'atrzenie. 6daj! so%ie r$wnie s'raw! z tego( e o%oje jeste+"ie 'ewnie %ardzo zm!"zeni 'o "aym tym koszmarze 0 u+mie"hn) si! do .erarda( kt$ry s')sowia i zakr!"i si! nerwowo na krze+&e. 0 "zyte&ne. 0 aj'ierw jednak s'rawa sir .erarda uth Mondar. 2h"ia%ym zo%a"zy* teraz &ist ie znam sygnatury e&fi"kiego kr$&a 0 odezwa si! &ord Tasga&&( "zytaj)" &ist 0 a&e iestety 0 doda "i"ho 0 o%awiam si!( e niewie&e od kr$&a .i&thasa( 'anie ry"erzu. 0 .erard wy"i)gn) 'ismo( "oko&wiek 'ognie"ione( a&e w"i) roz'oznaj! kr$&ewsk) 'ie"z!* Eua&inesti.

moemy zro%i*( %y 'om$" im w tej "zarnej godzinie. .erard skoni gow!. M$g%y si! s'iera*( a&e o%e"no+* nie'rzyja"ie&ski"h wojsk 'od murami So&anthus o%a&aa kady argument( jaki m$g%y 'rzedstawi*. 0 Moe i ma &ist od e&fa 0 odezwa si! &ord 'ogodzenie ty"h dw$"h fakt$w. Lord ige& 'rzekro"zy "zwart) dekad! y"ia i %y jednym z ty"h &udzi( kt$rzy nie 'odejm) de"yzji( zanim nie 'rzemy+&) jej wszerz i wzdu i nie 'rzyjrz) si! kademu faktowi trzy razy z wsze&ki"h mo&iwy"h 'ers'ektyw. 0 3a wierz! jego historii 0 odezwaa si! 4di&a w swoim sz"zerym( otwartym sty&u. 0 /idziaam go i 'odsu"haam( jak sta w jaskini z Pierwsz) Mistrzyni). Mia mo&iwo+* ige&( #y"erz -orony 0 a&e nie zmienia to ieatwo 'rzy"hodzi mi sensowne faktu( e zosta aresztowany w towarzystwie smoka za.

u"ie"zki( a jednak nie skorzysta z niej. ;sysza dm)"e rogi( wiedzia( e jeste+my atakowani i wr$"i( e%y 'om$" w o%ronie miasta. QQ ,&%o e%y je zdradzi* 0 'odsun) &ord ige&( s'og&)daj)" s'od nastroszony"h %rwi. 0 .erard 'owiedzia mi( e je+&i nie 'ozwo&i"ie mu "hwy"i* za mie"z jak 'rawdziwemu So&amnij"zykowi( zro%i( "o ty&ko %!dzie m$g( e%y 'om$"( 'o"z)wszy od wa&ki z ogniem( a na o'ie"e nad rannymi ko"z)" 0 od'ara z arem 4di&a. 0 3ego %ystry umys o%ojgu nam uratowa y"ie. Powinno si! mu za to okaza* wyrazy sza"unku( a nie oskara* go i gani*. 0 6gadzam si! 0 'odj) &ord Tasga&&. 0 2zy wszys"y 'odzie&aj) moje zdanie8 0 S'ojrza na 'ozosta) dw$jk!. Lord ;r&i"h skin) w ko"u gow)( u+mie"hn) si! do .erarda i 'u+"i mu o"zko. Lord ige& zas!'i si!( a&e 'oniewa darzy Tasga&&a wie&kim res'ektem( zgodzi si! wi!"( %y stao si! wedug jego zarz)dzenia. ajwyszy #y"erz skin) y"z&iwie w stron! niedawnego 'ods)dnego. 0 Sir .erardzie uth Mondar( wsze&kie zarzuty 'rze"iwko to%ie zostaj) ofi"ja&nie "ofni!te. Gauj!( e nie mamy "zasu( %y 'u%&i"znie o"zy+"i* twoje imi!( a&e wydam edykt( tak e%y wszys"y dowiedzie&i si! o twojej niewinno+"i. 4di&a u+mie"hn!a si! szeroko do modego "zowieka i ko'n!a go 'od stoem( 'rzy'ominaj)" mu tym samym( e mia wo%e" niej dug. 3ako e ta s'rawa zostaa zamkni!ta( #y"erze mog&i sku'i* si! teraz na 'a&)"ej kwestii nie'rzyja"ie&skiego wojska. Mimo informa"ji o +miesznie maej si&e wrogiej armii szykuj)"ej si! wa+nie do o%&!enia miasta( So&amnij"zy"y nie 'odesz&i do s'rawy z %eztrosk). 'owiadomi i"h( e o"zekuje si! 'osik$w. 0 Moe ma na my+&i wojska maszeruj)"e od strony Pa&anthas( 'anie 0 zasugerowa z sza"unkiem. 0 ie 0 &ord Tasga&& 'okr!"i gow) 0 mamy tam sz'ieg$w. Dosta&i%y+my ra'ort o asi zwiadow"y 'atro&uj) kadym wi!kszym ru"hu wojsk( a nie 'rzysza do nas adna nota. drogi( ni" nie widzie&i. 0 Prosz! o wy%a"zenie( 'anie 0 wtr)"i si! .erard 0 a&e tej armii te nie widzie&i+"ie. 0 To %ya jaka+ magia 0 od'ar 'onuro &ord ige&. 0 6ak&!"ie snu 'ado na wszystki"h w mie+"ie i naj%&iszej oko&i"y. Patro&e donosiy( e $w &etarg zm$g wszystki"h &udzi i zwierz!ta. /ydawao nam si!( e "zar rzu"ia Pierwsza Mistrzyni 6ota Luna( a&e Mistrz .wiazd Mike&is za'ewni nas( e nie zdoaa%y "isn)* tak 'ot!nego zak&!"ia. 0 Pow!drowa nies'okojnym wzrokiem w stron! 4di&i. To( "o 'owiedziaa o umy+&e Boga( wyty"zyo 'ewien a&armuj)"y tro'. 0 Powiedzia( e nie dokona%y tego aden +mierte&nik. , mimo to ie 'o tym( jak .erard

wszys"y zasn!&i+my. A3a nieB( 'omy+&a .erard. A,ni kender( ani gnom. 6ota Luna s'rawia( e e&azne 'r!ty rozto'iy si!( jak%y %yy z wosku. 2o wtedy 'owiedziaa8 W ie wiem( sk)d wzi!am si!( e%y to zro%i*. /iem ty&e ty&ko( e "oko&wiek ze"h"!( jest mi daneXA. -im jest ten( kt$ry daje8 .erard zafrasowany zerkn) na 4di&!. Gaden z 'ozostay"h #y"erzy nie za%ra gosu. /szys"y dzie&i&i razem te same nie'roszone my+&i( a&e nikt nie "h"ia i"h wy'owiedzie*. 6ro%i* tak( zna"zyo 'odej+* z zawi)zanymi o"zyma na skraj 'rze'a+"i. 0 Sir .erardzie( &ady 4di&o( dzi!kuj! wam za "ier'&iwo+* 0 odezwa si! &ord Tasga&&( wstaj)". 0 Mamy do+* informa"ji( %y za"z)* dziaa*. 3e+&i %!dziemy was w 'rzyszo+"i 'otrze%owa&i( zostanie"ie wezwani. Pozwo&ono im odej+*. .erard 'odni$s si!( zasa&utowa( 'odzi!kowa kademu dostojnikowi z oso%na. 4di&a 'o"zekaa na niego i wysz&i razem. 4dwr$"iwszy si!( zo%a"zy&i( e #y"erze zd)y&i ju 'ogr)y* si! w oywionej rozmowie. 0 ie maj) wi!kszego wy%oru 0 ko%ieta 'okr!"ia gow). 0 ie moemy 'rze"ie siedzie* tutaj i "zeka*( a 'rzy%!d) te i"h 'osiki. Musimy zaatakowa*. 0 Sakramen"ko dziwny s'os$% o%&!enia 0 zauway .e 0 r"j QQM$g%ym to zrozumie*( i"h dow$d"a &edwo "o 'rze"ie wyr$s ze +'ioszk$w( a&e ten ka'itan wyg&)da mi na kumatego ofi"era. 2zemu oni 'ozwa&aj) si! jej 'rowadzi*8 QQ By* moe i"h duszy te dotkn!a 0 mrukn!a 4di&a. QQ 2o8 0 s'yta .erard. M$wia tak "i"ho( i my+&a( e si! 'rzesysza. Pokr!"ia 'onuro gow) i sza da&ej. 0 iewane. .u'io wymy+&iam. 0 /kr$t"e wyruszymy na %itw! 0 zawyrokowa ry"erz w nadziei( e 'odniesie j) na du"hu. 0 awet wkr$t"e to d&a mnie za dugo. 2h"iaa%ym z mie"zem w doni s'otka* si! z t) "zerwonowos) wied5m). 2o 'owiesz na kie&i"ha8 0 s'ytaa nag&e. 0 ,&%o dwa( a&%o sze+*( a&%o trzydzie+"i8 0 Dziwny ton jej gosu kaza .erardowi zmierzy* j) surowym s'ojrzeniem. 0 o "o8 0 s'ytaa us'rawied&iwiaj)"o. 0 2h"! ty&ko wy'uka* so%ie tego 'okr!"onego %oga z gowy( to wszystko. 2hod5. 3a stawiam. 3 To nie d&a mnie 0 od'ar. 0 Mnie si! marzy $ko. Sen. To%ie te %y si! 'rzyda. 0 ie wiem( jak ni%y twoim zdaniem mam zasn)* z utkwionymi we mnie tymi o"zyma. Do%ra( jak jeste+ taki zm!"zony( id5 si! 'rze+'ij. 6a"z) wa+nie 'yta*H A3akimi o"zyma8B( a&e 4di&a ju si! odda&ia( ruszaj)" w

kierunku knaj'y( na kt$rej szy&dzie wyma&owany %y 'ies my+&iwski ze zwieszaj)"ym si! z 'yska ka"zorem. 6%yt wy"zer'any( e%y wzi)* to so%ie do ser"a( .erard uda si! na zasuony od'o"zynek. .erard 'rzes'a reszt! dnia i s'or) "z!+* no"y. 4%udzio go do'iero omotanie w drzwi. 0 Pod %ro: Pod %ro: 0 roz&ego si! "i"he nawoywanie. 0 6a godzin! z%i$rka na dziedzi"u. Gadny"h +wiate i %ez haas$w. #y"erz usiad. / 'okoju %yo jasno( a&e nie od sone"znego %&asku( ty&ko m&e"znego( niesamowitego +wiata ksi!y"a. 6za drzwi do%iegay stumione odgosy #y"erzy( i"h 'azi$w( giermk$w i su%y %iegaj)"y"h wte i wewte. , wi!" mia %y* to atak no"ny. ,tak zniena"ka. Gadnego haasu. Gadny"h +wiate. Gadny"h wer%&i wzywaj)"y"h oddziay na od'raw!. ie %yo ni"( "o mogo%y zdradza*( e oto armia So&anthus szykowaa si! do zamania o%&!enia. .erard %y 'een 'odziwu. Przedni 'omys. 6asko"z) wroga we +nie. Przy odro%inie sz"z!+"ia %y* moe uda im si! zasko"zy* go odsy'iaj)"ego wie"zorne hu&anki. Pooy si! s'a* w u%rania"h( nie musia si! wi!" odziewa*( ty&ko w"i)gn) %uty na nogi. Poga&o'owa 'o s"hoda"h( na kt$ry"h roio si! od su)"y"h i giermk$w w %iegu wy'eniaj)"y"h 'o&e"enia swoi"h 'an$w( i 'rze'y"ha si! 'rzez ow) "i%!( 'rzystaj)" ty&ko 'o wskaz$wki do z%rojowni. ;&i"e %yy 'ogr)one w nieziemskiej "iszy( wi!kszo+* mieszka"$w miasta s'aa g!%oko. -iedy .erard zna&az w ko"u z%rojmistrza i jego 'omo"nik$w( zasta i"h niekom'&etnie u%rany"h( &edwie "hwi&! w"ze+niej wy"i)gni!to i"h %owiem z 'o+"ie&i. 6arz)d"a arsenau %y w+"ieky( e nie m$g wy'osay* .erarda w 'orz)dn) so&amnijsk) z%roj!. ie %yo "zasu( e%y tak) wyk&e'a*. 0 Daj mi w takim razie to( "zego uywa"ie 'od"zas za'rawy 0 'owiedzia mody "zowiek. 6%rojmistrz oniemia z 'rzeraenia. / gowie mu si! nie mie+"io( e%y 'osya* #y"erza na %itw! w o%tu"zonej( niewymiarowej i 'orysowanej z%roi. .erard wyg&)da%y jak stra"h na wr$%&e. 4n jednak nie d%a o to. Mia ruszy* do 'ierwszego w y"iu %oju i nie 'rzeszkadzao%y mu nawet( gdy%y mia ruszy* goy i wesoy. Mia mie"z( kt$ry 'odarowa mu marszaek Medan i ty&ko to si! &i"zyo. 6%rojmistrz 'rotestowa( a&e .erard twardo o%stawa 'rzy swoim i konie" ko"$w m!"zyzna 'rzyni$s( "o mu kazano. 3ego 'omo"ni"y 0 dwaj 'rysz"za"i wyrostkowie 0 a wariowa&i z 'odnie"enia i roz'a"za&i nad faktem( e sami nie mog&i wzi)* udziau w %itwie. 6ostaa im 'rzydzie&ona ro&a giermk$w .erarda.

6e z%rojowni skierowa kroki do stajni( gdzie stajenni gor)"zkowo sioda&i konie( usiuj)" u"iszy* zwierz!ta( kt$re nie"odzienne zamieszanie w'rawio w eks"yta"j!. -oniuszy zawiesi 'ow)t'iewaj)"e s'ojrzenie na ry"erzu 'rzyo%&e"zonym w 'oy"zon) z%roj!( a&e .erard do+* wyra5nie da mu do zrozumienia( e je+&i ten nie wyda mu konia( nie "ofnie si! 'rzed kradzie). -oniuszy nada& jednak nie "h"ia 'rzy"hy&i* si! do )dania .erarda( a&e wtedy do stajni wszed &ord ;&ri"h i "ho* zani$s si! gromkim +mie"hem na widok wy+wie"htanego ekwi'unku( 'o+wiad"zy za niego i nakaza traktowa* go z 'owaaniem 'rzyna&enym kademu innemu So&amnij"zykowi. 6arz)d"a stajni nie 'osun) si! a tak da&eko( a&e wyda mu konia( kt$ry %ardziej nadawa si! do "i)gni!"ia furgon$w ni woenia #y"erzy. .erard m$g jedynie ywi* nadziej!( e 'okieruje si! w stron! 'o&a %itwy( a nie na 'oranny dow$z m&eka. S'ory trway tak dugo( e .erard 'owanie o%awia si!( e %itwa 'rzejdzie mu koo nosa. , tym"zasem zostawi za so%) w ty&e wi!kszo+* #y"erzy. -iedy doje"ha na dziedzinie"( onierze formowa&i wa+nie szeregi. Do%rze 'rzeszko&eni( 'r!dko zajmowa&i swoje miejs"a w od'owiedzi na rzu"ane 'rzy"iszonymi gosami komendy. Stumi&i dzwoni)"e '&e"ionki ko&"zug( 'rze'&ataj)" je skrawkami materiau( i %iada w$"znikowi( kt$ry z 'otwornym %rz!kiem u'u+"i w$"zni! na %ruk. Sy"z)" 'rzek&estwa( ofi"erowie do'ad&i winowaj"y( gro)" mu wszystkimi najokro'niejszymi karami. #y"erze 'o"z!&i si! z%iera*. 4ni r$wnie owin!&i "z!+"i z%roi w materia( e%y zredukowa* haas. ; %oku kadego konia sta&i giermkowie( gotowi 'oda* or!( tar"z! i hem. 2hor)owie i ofi"erowie zaj!&i swoje miejs"a. 6 wyj)tkiem zwy"zajny"h odgos$w Stray .rodzkiej( kt$ra ro%ia sw$j norma&ny o%"h$d( miasto %yo "i"he. do'ytuj)" si!( "o si! dzieje. ikt nie krzy"za( ie sto"zy&i si! adni ga'ie. .erard 'odziwia zar$wno

skute"zno+* ofi"er$w #y"erstwa( jak i &oja&no+* i zdrowy rozs)dek mieszka"$w. 6 domu do domu musiao '$j+* sowo( e ostrzega si! wszystki"h 'rzed wy"hodzeniem na u&i"! i nakazuje zagasi* +wiata. 6 "udem grani"zy fakt( e wszys"y si! do tego zastosowa&i. ,rmia 0 w si&e 'i!"iu tysi!"y 0 %ya gotowa do wymarszu. To tu( to tam "isz! amao 'rzytumione renie 'odeks"ytowanego rumaka( nerwowe 'okasywanie onierza 'ie"hoty "zy %rz!k nakadaj)"ego hem #y"erza. .erard odna&az 4di&!. 3ako #y"erz -orony zaj!a miejs"e w+r$d konny"h w 'ierwszy"h szerega"h. Miaa z%roj! 'odo%n) do 'ozostay"h #y"erzy( a&e naty"hmiast wyowi j) z tumu dzi!ki dw$m dugim warko"zom( kt$re s'yway s'od ja+niej)"ego sre%rem hemu i sa&wie +mie"hu( kt$ra roz%rzmiewaa 'rzez "hwi&!( 'o "zym zostaa 'o'rawnie zdawiona.

0 2o za ko%ieta( gotowa %aznowa* nawet na wasnym 'ogrze%ie 0 za"hi"hota( 'o "zym( u+wiadamiaj)" so%ie( e to s'ostrzeenie moe %y* zym znakiem( aowa zanie'okojony( e w og$&e je 'o"zyni. Lord Tasga&&( #y"erz #$y( je"ha na "ze&e forma"ji razem ze swoim szta%em( a w jego doni 'owiewaa %iaa szarfa. a moment uni$s j) wysoko( tak e%y kady zo%a"zy( a nast!'nie o'u+"i. 4fi"erowie wyda&i onierzom komend! do marszu( za nimi 'oje"ha&i #y"erze. .erard zaj) miejs"e na szarym ko"u razem ze +wieo 'asowanymi modzikami. ie miao to d&a niego zna"zenia. ie 'rzeszkadzao%y mu nawet( gdy%y szed w szeregu z 'ie"hurami. ,rmia So&anthus 'rzemiesz"zaa si! w akom'aniamen"ie szurania( ni"zym jaki+ wie&ki( %ezskrzydy( ja+niej)"y w ksi!y"owej 'o+wia"ie smok 'ezn)"y 'o ziemi. /ewn!trzne %ramy( kt$ry"h zawiasy do%rze natusz"zono( zostay %ezsze&estnie rozwarte 'rzez mi&"z)"y"h m!"zyzn. -i&ka zwodzony"h most$w umo&iwiao 'rze'rawienie si! nad fos). Po tym( jak ju 'rzeszed 'o ni"h ostatni onierz 'ie"hoty( 'od"i)gni!to je. Bramy zaryg&owano( wok$ rzyga"zy zaroio si! od &udzi. ,rmia 'rzemaszerowaa 'rzez ostatni) %ram!( wykut) w gru%ym zewn!trznym murze ota"zaj)"ym miasto. 6awiasy ty"h wierzei r$wnie zostay 'orz)dnie nao&iwione. -iedy .erard 'rzejeda 'od kamiennym sk&e'ieniem( zo%a"zy s"howany"h za %&ankami 'rzyku"ni!ty"h u"znik$w. ;fa( e nie %!d) mie&i tej no"y 'eny"h r)k ro%oty. So&amnijska armia 'owinna 'rzetrze%i* wojska 2zarny"h #y"erzy( zanim "i zorientuj) si!( "o i"h trafio. iemniej jednak Lordowie #y"erze wo&e&i nie kusi* &osu. -iedy ju armia min!a ostatni) %ram!( a %rama ta zostaa zaryg&owana i o%stawiona &ud5mi( Lord #y"erz zatrzyma si! i o%ejrza( e%y zo%a"zy* 'odkomendny"h stoj)"y"h jak jeden m) za swoimi '&e"ami. ;ni$s ko&ejn) %iaa szarf! i t! r$wnie o'u+"i. #y"erze dokona&i nagego wyomu w "iszy. Podnosz)" gosy w 'ie+ni( kt$ra %ya 'radawna ju w "zasa"h( kiedy Cuma %y maym "ho'"em( 'o'!dzi&i konie do nios)"ego si! omotem ko'yt ga&o'u. Pie+ s'rawia( e w ya"h .erarda krew za"z!a szy%"iej kr)y*. S'ostrzeg( e sam +'iewa z mo")( wykrzykuj)"( "o mu ty&ko +&ina na j!zyk 'rzyniesie we fragmenta"h( kt$ry"h s$w nie 'ami!ta. -awa&eria dostaa rozkazy roz%i"ia szereg$w( "z!+* #y"erzy miaa 'ogna* na ws"h$d( a druga 'oowa na za"h$d. 6godnie z '&anem miano oto"zy* 'ogr)ony we +nie o%$z( za'!dzi* onierzy do +rodka( gdzie %!d) mog&i 'rzy'rze* na ni"h atak 'ie"hurzy( kt$rzy maszerowa&i 'rosto w +rodek. .erard nie odrywa o"zu od o%ozowiska nie'rzyja"ie&a. 4"zekiwa( e na d5wi!k omo"z)"y"h ko'yt o%$z stanie na nogi. S)dzi( e roz%ysn) 'o"hodnie( wartowni"y

'odnios) &arum( ofi"erowie za"zn) krzy"ze*( a &udzie a'a* za %ro. Dziwne( a&e o%$z zato'iony %y w "iszy. Gaden wartownik nie zawoa na a&arm( a kiedy .erard &e'iej si! 'rzyjrza( w og$&e nie dojrza &inii 'ikiet. 6 wn!trza nie do"hodziy adne odgosy( aden d5wi!k i wszystko wskazywao na to( e w no"y o%$z zosta o'usz"zony. ,&e d&a"zego wojsko zoone z ki&ku setek z%rojny"h miao%y zostawia* za so%) namioty i za'asy8 2zy%y ta dziew"zyna s'ostrzega( e nie moe 'rzekn)* k!sa( na kt$ry si! skusia8 2zy zde"ydowaa si! wynie+* "hykiem 'od oson) no"y( ratuj)" sk$r! so%ie i swoim &udziom8 /ra"aj)" 'ami!"i) do niej( do jej nieugi!tej wiary w 3edyne B$stwo( .erard w)t'i w taki rozw$j wy'adk$w. So&amnijs"y #y"erze nada& zmierza&i do ataku( ota"zaj)" o%$z z o%ydwu stron rosn)"ym okr!giem. ada& te +'iewa&i( "ho* 'ie+ utra"ia sw$j urok( nie miaa ju mo"y od'!dzania nie'okoju( kt$ry wkrada si! do i"h ser". / "iszy krya si! tajemni"a i nie 'odo%ao im si! to. /y"zuwa&i 'ua'k!. 3ad)"y na "ze&e sz'i"y &ord Tasga&& stan) nag&e 'rzed dy&ematem. 2zy dziaa* zgodnie z '&anem8 3ak zareagowa* na t! now) i nieo"zekiwan) sytua"j!8 /eteran wie&u kam'anii %y doskona&e +wiadom( e nawet naj&e'iej 'rzygotowana strategia nigdy nie moe w "ao+"i 'rzetrwa* konfronta"ji z nie'rzyja"ie&em. / tym jednakowo 'rzy'adku 'ro%&em s'rowadza si! do nieo%e"no+"i wroga. Tasga&& wywnioskowa( e dziew"zyna naj'ewniej 'osza 'o rozum do gowy i wy"ofaa si!. 3e+&i tak( to on i jego oddziay nie stra"iy ni" 'oza ki&koma godzinami snu. Przyw$d"a nie m$g jednak &i"zy* na taki zwrot ak"ji. Bardziej 'rawdo'odo%nie %yo to( e "zekaa i"h 'ua'ka. Le'iej si! my&i*( ni da* si! za'a*. 6miana strategii w'rawia%y teraz ty&ko wszystki"h w konfuzj!. Lord nie zarzu"i swojego '&anu( uni$s ty&ko do( nakazuj)" konni"y zwo&ni* tak( e%y &udzie nie '!dzi&i %ezmy+&nie ku temu( "o na ni"h "zekao. M$g so%ie tego osz"z!dzi*. 3ego wojska i tak nie %yy 'rzygotowane na s'otkanie z tym( "o nadeszo. igdy nie zdoa&i%y tego 'rzewidzie*. / 'owietrzu roz%rzmiay sowa innej jesz"ze strofy( 'ie+ni( kt$ra mo&&em od'owiadaa na i"h dur( kt$ra staa si! kontra'unktem d&a so&amnijskiego hymnu. D'iewa j) ty&ko jeden gos( a .erard( kt$ry go ju sysza( roz'ozna Min!. 0arionetki Dawno ju$ tysia aura i czas dawno min% askawy, 4iedy'cie l%say w kukiekowym czarze.

(astyge teraz w udle, w ciszy ogr%$one, 3ozrzucone le$% czonki, nieruchome twarze. 3az oczujcie ta-cz%cych sznurk"w drgania. 4urzu tumanem dajcie od owied= 2adcy 0arionetek oto ie'- ' iewana; .owsta-cie, z miejsc owsta-cie swoich. 8to wadca z ciemno'ci woa. ? rochy niech s iesznie rusz% za gosem. +ie$cie, $ywych czeka was rola. &mak sodki ich glorii odejmie wam wiosen. ( dniami raz jeszcze z%czcie si cie ymi, Drogami na owr"t od%$cie swoimi. 2yst% cie z cienia krokami sabymi. 3az, dwa, z kurzu otrz%'nijcie si; /eraz ta-czcie, o wy, dusze, co staro'ci &maku krwi nie znay'cie mtnej. ,o'cie o u'ciy cele cia i ko'ci (agrajcie teraz w $ycie, co tak $yciem ttni; 2adca za sznurki oci%ga, niedol% znaczone. /yszar'ane z mroku kuky na s"en! rzu"one +y ostatnie da# rzedstawienie, tak oto mocnym tonem 2adcy ju$ ie'ni sko-czone; Gonierze na 'rawej f&an"e za"z!&i wykrzykiwa* "o+ i gor)"zkowo ma"ha* r!koma. .erard odwr$"i si!( e%y zo%a"zy*( "o si! dziao. 6 za"hodu 'o"z!a nad'ywa* k!%ami g!sta mga. Pw oso%&iwy tuman '!dzi ku nim 'r!dko( 'rzeta"zaj)" si! nad trawami( 'ow&ekaj)" wszystko( "o na'otka na swojej drodze( 'rzesaniaj)" gwiazdy( 'o"haniaj)" ksi!y". 2i( kt$rzy si! mu 'rzyg&)da&i( nie widzie&i ni"zego we mg&e ani 'oza ni). Dotarszy do za"hodni"h mur$w miasta( mgawi"a 'rze&aa si! 'rzez nie jak ki'i)"a woda. /iee za"hodniej "z!+"i So&anthus zniky z o"zu tak zu'enie( jak%y nigdy i"h nie wy%udowano. Sa%e krzyki do&e"iay i"h od tej strony( a&e 'r!dko zostay zdawione U nikt nie 'otrafi zgadn)*( "o tam zaszo. 4%serwuj)" na'$r owej dziwnej i nienatura&nej mgy( &ord Tasga&& wstrzyma szar! i

ma"hni!"iem doni 'rzywoa do sie%ie swoi"h ofi"er$w. ;&ri"h i ige& od)"zy&i od szereg$w i 'oga&o'owa&i ku niemu. .erard 'odje"ha "i"h"em %&isko( e%y 'odsu"ha* rozmow!. 0 To s) jakie+ "zary 0 'onuro skonstatowa &ord Tasga&&. 0 /y'rowadzono nas w 'o&e. /y"i)gni!to 'odst!'em za miejskie mury. My+&!( e 'owinni+my zarz)dzi* odwr$t. 0 ,&e 'anie 0 zao'onowa ;&ri"h( "hi"ho"z)" "i"ho 0 to rz!sista rosa( ni" wi!"ej. 0 #z!sista rosa: 0 'owt$rzy &ord Tasga&&( 'ry"haj)" 'ogard&iwie. 0 zadmie do odwrotu: Cero&d 'odni$s r$g do ust( daj)" sygna. #y"erze od'owiedzie&i zdys"y'&inowani( nie 'odda&i si! 'ani"e. 6awr$"iwszy konie( za"z!&i w ko&umnie zmierza* ku miastu. Pie"hurzy wykona&i w ty zwrot i w r$wnym ordynku ruszy&i w stron! mur$w. #y"erze 'od)y&i za nimi( osaniaj)" 'ieszy"h. Fu"zni"y ma miejski"h mura"h %y&i teraz wido"zni( strzay drgay na "i!"iwa"h. .erard s'ostrzeg jednake 0 "o %yo zreszt) wido"zne d&a kadego 0 e nieza&enie od tego( jak szy%ko %!d) maszerowa&i( oso%&iwa mga zd)y 'o"hon)* i"h( zanim 'ierwszy z onierzy zdoa u"ie" za %ez'ie"zn) %arier! miejski"h mur$w. Mga 'eza 'o ziemi z 'r!dko+"i) szaruj)"ej w 'enym ga&o'ie kawa&erii. -iedy 'od"zogaa si! %&iej( uwaniej si! jej 'rzyjrza. Po'atrzy( zamruga 'owiekami( 'otar o"zy. Musia mie* omamy. To nie %ya mga. To nie %ya Arz!sista rosaB. To %yy 'osiki Miny. ,rmia dusz. 6a"i!na armia( dusze zmary"h %owiem zostay uwi!zione na tym +wie"ie( nie mogy si! ze wydosta*. -ada z ni"h o'u+"ia "iao( kt$re wi)zao je z ziemskim 'adoem i zd)ya 'ozna* moment uniesienia( roz'ieraj)"ej rado+"i i wo&no+"i. ;"zu"ia owe zdawiono w tej samej nieoma& "hwi&i. ie+mierte&na Istota 'o"hwy"ia dusze zmary"h i kazaa im zasmakowa* 'ot!nego godu( godu magii. APrzynie+"ie mi magi!( a 'rzywr$"! wam wo&no+*B( tak %rzmiaa o%ietni"a. Przysi!ga( kt$ra nie zostaa dotrzymana. ,'etytu tego nie dao si! w aden s'os$% zas'okoi*. #$s w miar! jedzenia. Dusze( kt$re wa&"zyy o uwo&nienie( s'ostrzegy( e nie maj) dok)d '$j+*. ie mogy si! uwo&ni*( do'$ki nie zostan) wezwane. .os( &udzki gos +mierte&nika( gos Miny woa ku nim. QQ /a&"z"ie d&a 3edynego B$stwa( a nie minie was nagroda. Su"ie 3edynemu( a %!dzie"ie wo&ne. 6roz'a"zone( dr!"zone nieko"z)"ymi si! torturami( dusze 'osu"hay. ie stan!y w szerega"h( z%yt wie&e i"h %owiem %yo. Dusza go%&ina( z okrutnym o%&i"zem 'rzywoanym 'rzez 'ami!* ze +mierte&nej 'owoki( za"isn!a mg&iste z!%y( "hwy"ia za tkany z 'aj!"zej ni"i ie"h hero&d

mie"z i od'owiedziaa na wezwanie. 6areagowa te du"h #y"erza So&amnijskiego( kt$ry dawno temu wyz%y si! "ho*%y ws'omnienia 'o honorze i &oja&no+"i. Dusze go%&ina i #y"erza maszeroway teraz rami! w rami! i nie wiedziay( 'o "o maszeruj) ani z "zym wa&"z). 3edynym 'ragnieniem %yo zadowo&enie .osu i w konsekwen"ji u"ie"zka. 2ho* zjawisko owo zdawao si! mg) d&a +mierte&ny"h o"zu( Mina 'o'rosia 3edyne B$stwo( %y otworzyo owe o"zy i %y ujrzay one to( "zego w"ze+niej nie 'otrafiy dostrze". Gywi zosta&i zmuszeni do stani!"ia oko w oko ze zmarymi. Tajemni"za "hmura miaa o"zy i usta. /y"i)gay si! z niej r!"e. Sze'ty roz%rzmieway w tumanie( kt$ry nie %y mg)( a miriadami dusz( z kt$ry"h kada tu&ia ws'omnienie o tym( "o %yo( ws'omnienie wyzna"zone w etery"znym o%oku magi"zn) fosfores"en"j) ksi!y"owej 'o+wiaty i zimnego +wiata. nieutu&ony a& "i)gej 'oraki. Dusze dzieryy rynsztunek( a&e i"h 'rawdziw) %roni) %y mg&isty "aun i %&ask ksi!y"a( kt$re ani rani* nie mogy( ani za%ija*. Dusze 'osiaday wsze&ako jeden or!( najstrasz&iwsz) %ro. #oz'a"z. a widok armii uwi!ziony"h du"h$w 'ie"hota rzu"ia swo 0 j) %ro( nie %a"z)" na w+"ieke 'okrzykiwanie ofi"er$w. #y"erze o%stawiaj)"y f&anki s'ojrze&i na zmary"h i zadre&i 'rzeraeni. Instynkt kaza im '$j+* za 'rzykadem 'ie"hur$w( uwo&ni* u"zu"ia trwogi i 'aniki. Dys"y'&ina 'owstrzymywaa i"h 'rzez "hwi&!( dys"y'&ina i duma( a&e kiedy s'ojrze&i jeden na drugiego( nie'ewni( "o da&ej( kady ujrza( jak w twarza"h towarzyszy od%ija si! jego wasny stra"h. ;'iorna armia wkro"zya do wrogiego o%ozu. Dusze kotoway si! nies'okojnie w+r$d namiot$w i furgon$w. .erard usysza renie zdj!ty"h 'anik) koni i( w ko"u( odgosy 'oruszenia w o%ozie 0 nawoywania ofi"er$w( %rz!k sta&i. , 'otem wszystkie te d5wi!ki 'o"hon!y dusze( jak%y zazdrosne = gosy( kt$ry"h i"h martwe usta nie mogy ju wyda*. 4%$z wroga znikn) im z o"zu. ,rmia dusz 'yn!a w stron! So&anthus. Tysi)"e garde wydao stumiony j!k m!ki( i"h niesione sze'tem krzyki %yy ni"zym 'rzejmuj)"y wiatr( kt$ry zmrozi ywym krew. Setki tysi!"y martwy"h r)k si!gn!o 'o to( "zego nigdy nie %!d) mogy 'o"hwy"i*. /i!"ej jesz"ze martwy"h st$' maszerowao( nie ami)" "ho*%y 5d5%a trawy. 4fi"erowi 'ad&i ofiar) tego samego "o i"h &udzie 'rzeraenia( 'odda&i si! i nie 'r$%owa&i wi!"ej za'rowadza* w+r$d ni"h 'orz)dku. Gonierze 'ie"hoty zama&i szeregi i gna&i w 'ani"e w stron! mur$w( od'y"haj)" i 'rzewra"aj)" wo&niejszy"h na swojej drodze do a o%&i"zu kadego z du"h$w od"isn) si! koszmar egzysten"ji( kt$rej o%"y %y s'ok$j( kt$ra znaa jedynie nieko"z)"e si! 'oszukiwanie i

%ez'ie"zestwa. Mury nie daway jednak s"hronienia. <osa nie stanowia 'rzeszkody d&a ty"h( kt$rzy ju 'oegna&i si! z y"iem( niestraszne im %yo 'ogr)enie si! w jej odm!ta"h. Strzay nie mog) 'owstrzyma* na'oru ty"h( kt$rzy nie maj) "iaa. ;'iorne &egiony 'rze+&izgiway si! 'rzez furtki w s'usz"zany"h krata"h > ni"zym *ma 'rzy'aday do zaryg&owany"h %ram( 'rze&atyway 'rzez rzyga"ze i 'rze"iskay si! 'rzez strze&ni"ze rowki. 6a armi) umary"h 'od)ay oddziay ywy"h. Gonierze Miny skrywa&i si! do tej 'ory w namiota"h( "zekaj)"( a ruszy armia du"h$w( kt$ra 'rzerazi wroga i wywoa w jego szerega"h "haos i 'anik!. Pod oson) tej strasz&iwej armii( armia 3e 0 dynego o'u+"ia namioty i 'osza w %$j. Mie&i rozkaz zaatakowa* So&amnijski"h #y"erzy na otwartym terenie( gdzie "i %!d) od"i!"i( %ez adnej 'omo"y( zdj!"i 'rzeraeniem. .erard usiowa 'owstrzyma* u"ie"zk! onierzy( kt$rzy tratowa&i si! wzajemnie( 'r$%uj)" zostawi* w ty&e widmow) armi!. #uszy za nimi( wrzesz"z)"( e%y zosta&i na swoi"h 'ozy"ja"h( oni jednak '!dzi&i da&ej( gusi na jego woania. /szystko zniko. 4to"zyy go zewsz)d dusze zmary"h. Bez"ie&esne ksztaty ja+niay rozarzon) %ie&)( kt$ra zna"zya zarys doni i ramion( st$' i 'a&"$w( u%ra i rynsztunku( %roni i inny"h 'rzedmiot$w( kt$re %yy im %&iskie za y"ia. D"ie+niy si! wok$ niego( a jego ko wyda z sie%ie 'rzeraone renie. /ierzgn)wszy 'rzednimi nogami( zrzu"i .erarda na ziemi! i 'oga&o'owa gdzie+( znikaj)" w wiruj)"ym tumanie roz"za'ierzony"h widmowy"h doni. #y"erz stan) na nogi. 4%nay mie"z wiedziony instynktem( %o na "o si! ni%y 'orywa8 igdy jesz"ze nie ogarn) go tak wie&ki &!k. Dotyk zjaw %y jak mu+ni!"ie ie 'otrafi z&i"zy* zast!'$w ota"zaj)"y"h go zmary"h. 3eden( setka( &odowatej mgy.

dwana+"ie setek. Dusze s'&atay si! z so%). Trudno %yo okre+&i*( gdzie ko"zya si! jedna( a za"zynaa ko&ejna. Dmigay mu 'rzed o"zyma( a do zawrotu gowy( w kt$rej mia teraz ty&ko m!t&ik. ie 'r$%oway go nastraszy* ani zaatakowa*( nawet te( kt$re za y"ia nie zawahay%y si! 'rzed tym. Pot!ny ho%go%&in wy"i)gn) wo"hate a'y( kt$re nag&e stay si! domi 'i!knej e&fiej ko%iety( ta zmienia si! w ry%aka( kt$ry +mign) i okaza si! 'rzestraszonym( kaj)"ym krasno&udzkim ma&u"hem. Twarze zmary"h 'rze'eniy .erarda nienazwanym 'rzeraeniem( ujrza %owiem w kadej z ni"h niedo&! i %eznadziej! wi!5nia( kt$ry &ey za'omniany w &o"hu( "o sta si! mu gro%em. /idok %y tak okro'ny( e .erard %a si!( i zaraz osza&eje. ;siowa 'rzy'omnie* so%ie( w kt$rym kierunku &eao So&anthus( gdzie 'rzynajmniej %!dzie m$g 'o"zu* dotkni!"ie "ie'1e3 r!ki zamiast 'iesz"zoty zmary"h( a&e 'rzez u'adek z konia zu'enie stra"i

orienta"j!.

asu"hiwa odgos$w( kt$re( jak s)dzi( na'rowadz) go moe na wa+"iw) drog!.

3ednak( jak to we mg&e( wsze&kie d5wi!ki %yy zniekszta"one. Sysza %rz!k sta&i i j!ki %$&u i zgadywa( e gdzie+ &udzie nie ze zmarymi to"zy&i %$j( ty&ko z yj)"ymi. ,&e "zy odgosy do%iegay go z 'rzodu( "zy te zza '&e"$w( nie 'otrafi zde"ydowa*. , '$5niej usysza "zyj+ "hodny i rze"zowy gos. 0 Tutaj jest jesz"ze jeden. Dw$"h onierzy( ywy"h onierzy( z godem eraki na 'iersia"h( 'os'ieszyo w jego stron!( a widmowe ksztaty rozst)'iy si! 'rzed nimi jak %iae jedwa%ne sza&e 'od uderzeniem to'ora. Gonierze rzu"i&i si! na .erarda( atakuj)" %ez w'rawy( ma"haj)" i tuk)" go mie"zami( maj)" nadziej!( e 'owa&) go %ruta&n) si)( zanim zd)y otrz)sn)* si! z 'odszytego 'anik) 'rzestra"hu. ie wzi!&i jednak 'od uwag! faktu( i .erard z tak wie&k) u&g) 'rzyj) 'ojawienie si! wroga z krwi i ko+"i( takiego( kt$remu mona 'rzetr)"i* sz"z!k!( doko'a* i 'o"h&asta* do krwi( e %roni si! z wie&kim za'aem. #oz%roi jednego m!"zyzn!( ukiem 'osyaj)" w %ok jego mie"z( w sz"z!"e drugiego zato'i 'i!+*. Gaden z ni"h nie u'iera si!( e%y wa&"zy* da&ej. S'ostrzegszy( e i"h wr$g jest si&niejszy( ni im si! zdawao( u"iek&i( zostawiaj)" .erarda samego z u'iornymi stranikami( duszami zmary"h. Do #y"erza za"isn!a si! s'azmaty"znie wok$ r!koje+"i mie"za. 4%awiaj)" si! ko&ejnej zasadzki( ustawi"znie og&)da si! 'rzez rami!( &!kaj)" zosta* tam( gdzie sta&( a jesz"ze %ardziej %oj)" stamt)d ruszy*. Dusze o%serwoway go( okr)ay. D5wi!k rogu 'rze"i) 'owietrze ni"zym kosa. /oanie do%iegao z miasta( wzywao do odwrotu. Sygna %y gor)"zkowy i kr$tki( urywa si! w '$ tonu( a&e .erard m$g dzi!ki niemu usta&i*( w kt$rym kierunku ma ruszy*. D5wi!k rogu do%ieg go gdzie+ z 'rzodu. #uszy 'rzed sie%ie 'owo&i( nie "h")" dotkn)* widm( nie mia si! jednak "zego o%awia*( gdy "ho* niekt$re wy"i)gay r!"e w ge+"ie( kt$ry zdawa si! %y* aosnym %aganiem( inne zn$w zdaway si! mie* morder"ze inten"je( %yy %ezsi&ne wo%e" niego( nie mogy mu u"zyni* adnej krzywdy 'r$"z wz%udzenia w nim stra"hu. To jednak okazao si! wystar"zaj)"o okro'ne. -iedy widok sta si! nie do zniesienia( mimowo&nie zamkn) o"zy( maj)" nadziej!( e znajdzie w tym u&g!( a&e okazao si!( e dr!"zy go to jesz"ze %ardziej( jako e "zu teraz dotyk u'iorny"h 'a&"$w i sysza sze'ty koszmarny"h gos$w. / tym "zasie so&amnijs"y onierze 'ie"hoty dotar&i do monumenta&nej e&aznej %ramy( kt$ra stanowia 'rzesmyk w 'ierwszej &inii fortyfika"ji. 6dj!"i 'anik) &udzie 'o"z!&i wa&i* w %ram! i krzy"ze*( e%y j) 'rzed nimi otwarto. /ierzeje 'ozostay jednak zamkni!te i zaryg&owane. /+"iek&i i 'rzeraeni( woa&i swoi"h towarzyszy w mie+"ie( e%y w'u+"i&i i"h

do +rodka. 6a"z!&i na'iera* na %ram! i szar'a* 'r!ty( 'rzek&inaj)" znajduj)"y"h si! 'o drugiej stronie. #oz%yso %iae +wiato. 6iemi! 'rze%ieg wstrz)s( a kawa muru tu o%ok %ramy eks'&odowa. /ie&kie zway 'otu"zony"h kamieni s'ady na to"z)"y"h si! 'od zaryg&owan) furt) onierzy. Setki 'oegnay si! z y"iem zmiadone 'od gruzem. 2i( kt$rzy 'rzey&i( &ee&i 'rzygwodeni stert) gaz$w( %agaj)" o 'omo"( kt$ra nie miaa ju d&a ni"h nadej+*. Brama od strony miasta nada& %ya zastawiona szta%ami. /r$g za"z) 'rze&ewa* si! 'rzez wyom. Sysz)" huk( .erard wyt!y wzrok( usiuj)" dojrze*( "o si! stao. /ok$ niego wiroway dusze( +migay we wszystkie strony i jedynym( "o widzia( %yy %iae twarze i "hwytaj)"e donie. 6des'erowany sko"zy 'rosto w nurt fa&uj)"y"h ksztat$w( "h&ast)j)" mie"zem w sza&e"zym za'a&e. 6 r$wnym 'owodzeniem m$g%y 'r$%owa* nadzia* na ostrze kro'&! rt!"i( zmar&i %owiem wy+&izgiwa&i mu si! s'od k&ingi( %y za "hwi&! osa"zy* go jesz"ze "ia+niej. -iedy dotaro do niego( "o ro%i( 'rzystan) i usiowa ze%ra* si! na 'owr$t w so%ie. S'ywa 'otem i "ay si! trz)s. Dwiadomo+* "hwi&owego wy%u"hu sza&estwa 'rzy'rawia go o zgroz!. 2zuj)" si! tak( jak%y "o+ go dusio( zdj) hem i w"i)gn)Y ki&ka g!%oki"h haust$w 'owietrza. Teraz( kiedy ju s18 us'okoi( dotary do gosy 0 ywe gosy 0 i dzwonienie sta&i. Posta jesz"ze "hwi&!( e%y zorientowa* si!( gdzie jest i nasadzi* z 'owrotem hem( zostawiaj)" 'rzy%i"! 'odniesion) tak( e%y &e'iej widzie*( "o si! dzieje. -iedy %ieg w kierunku 5r$da d5wi!ku( zmar&i w"ze'i&i si! we swoimi &odowatymi domi. 2zu na sk$rze askotanie( jak%y 'rzedziera si! 'rzez o&%rzymie 'aj!"zyny. /'ad na sze+"iu wrogi"h onierzy( kt$rzy %y&i jak naj%ardziej ywi i to"zy&i wa+nie %itw! z ry"erzem na koniu. ie widzia jego twarzy( skrytej 'od 'rzy%i")( a&e dojrza dwie dugie "zarne kosy +migaj)"e wok$ ramion. Gonierze oto"zy&i 4di&!( usiowa&i +"i)gn)* j) z koskiego grz%ietu. 6amierzaa si! na ni"h mie"zem( rozdzie&aa ko'niaki( od'arowywaa "iosy tar"z). 2ay "zas trzymaa wodze 'od kontro&). .erard zaatakowa wroga od tyu( zniena"ka. Pierwszego 'rze%i na wy&ot. /yszar'n)wszy mie"z z "iaa( ok"iem d5gn) drugiego w e%ra. -iedy $w zgi) si! w'$( "iosem wy'rowadzonym z ko&ana roztrzaska mu nos. 4di&a s'u+"ia mie"z na gow! innego z si)( kt$ra rozu'aa jego hem na dwoje i zarya ostrze w "zasz"e( o%ryzguj)" .erarda krwi)( m$zgiem i odamkami ko+"i. Star 'osok! z o"zu i odwr$"i si! do onierza( kt$ry trzyma "ug&e i 'r$%owa 'owa&i* zwierz! na ziemi!. .erard "i) go 'o r!ka"h( 'od"zas gdy 4di&a zdzie&ia drugiego tar"z) i zadaa ko&ejny "ios

mie"zem. 3esz"ze jeden +mign) 'od koskim %rzu"hem i wyoni si! tu za .erardem. 6anim zd)y si! odwr$"i* od jednego wroga i stan)* 'rze"iw drugiemu( onierz dzikim ma"hni!"iem trafi go w skro. Cem uratowa .erarda 'rzed +mierte&nym razem. 4strze ze+&izgn!o si! 'o meta&u i roz'&atao 'o&i"zek. ie "zu %$&u i ty&ko d&atego( e usta za&aa mu "ie'a krew( wiedzia( e jest ranny. Gonierz "hwy"iM z%rojne w mie"z rami! .erarda( zamkn) je w e&aznym u+"isku i za%ra si! do wyamywania mu 'a&"$w( "h")" w ten s'os$% zmusi* go do wy'usz"zenia or!a z doni. .erard r)%n) m!"zyzn! w twarz( ami)" mu nos. Ten jednak nie 'usz"za. 4de'"hn)wszy 'rze"iwnika( #y"erz 'o"z!stowa go ko'niakiem w trzewia i 'osa na ziemi!. #uszy( e%y go do%i*( ten jednak zdoa 'oderwa* si! na nogi i za"z) u"ieka*. .erard %y z%yt wy"ie"zony( e%y go goni*. Stan) i "i!ko dysz)"( w"i)ga 'owietrze. Teraz za"z) "zu* %$& gowy( wstr!tny %$&. ;"i)&iwe %yo te trzymanie mie"za i 'rzeoy go do &ewej doni( "ho* 'ozostawao kwesti) dyskusyjn)( "o m$g%y z nim zro%i* w takiej sytua"ji( jako e nigdy nie o'anowa sztuki wa&ki o%ydwoma r!koma. Podejrzewa( e zdoa 'rzynajmniej uy* go jako 'aki. Pan"erz 4di&i %y 'ozna"zony rysami i krwi). gotowo+"i( "zekaj)" na ko&ejny atak. .erard s'ostrzeg nag&e odr$niaj)"e si! na t&e gwiazd sy&wetki drzew. /idzia r$wnie inny"h #y"erzy( niekt$ry"h na konia"h( inny"h stoj)"y"h na ziemi &u% k&!"z)"y"h( inny"h wresz"ie 'o&egy"h. /idzia gwiazdy( widzia mury So&anthus ja+niej)"e %ie&) w jasnym +wiet&e ksi!y"a( z jednym maka%ry"znym wyj)tkiem. Brakowao o&%rzymi"h rozmiar$w od"inka kamiennej +"iany( tu o%ok %ramy. /ie&ka sterta strzaskany"h wy%u"hem kamieni &eaa na w'rost wyrwy. 0 2o si! stao8 0 wydyszaa 4di&a( zrywaj)" z gowy hem( e%y &e'iej widzie*. 0 -to to zro%i8 D&a"zego nie otwarto %ram8 -to je zaryg&owa8 0 /'atrywaa si! w mury( na kt$ry"h 'anowaa "isza i 'ustka. 0 .dzie s) nasi u"zni"y8 D&a"zego o'u+"i&i 'ozy"je8 / od'owiedzi( kt$ra zdaa si! niema&e oso%ista( tak %&isko wi)zaa si! z jej 'ytaniami( na sz"zy"ie zewn!trznego kr!gu mur$w tu nad %ram)( kt$ra niezmiennie 'ozostawaa zamkni!ta 'rzed wasnymi jej o%ro"ami( stan!a samotna 'osta*. Martwi onierze So&anthus &ee&i w ster"ie na w'rost miejskiej %ramy( ni"zym ofiara na giganty"znym otarzu. Dar d&a Miny( dziew"zyny( kt$rej "zarna z%roja &+nia w ksi!y"owej 'o+wia"ie. 0 #y"erze So&amnii. Mieszka"y sto&i"y 0 zwr$"ia si! do ni"h( a jej gos d5wi!"za ie 'otrafi zgadn)*( "zy zostaa ranna( a %rako mu t"hu( e%y s'yta*. Siedziaa w siod&e( rozg&)daj)" si! wokoo z mie"zem w

tak( e nikt na z&anym krwi) 'o&u nie musia nadwer!a* su"hu. 0 6 mo"y 3edynego B$stwa miasto So&anthus u'ado. 6ajmuj! niniejszym ten gr$d w imi! 3edynego. S"hry'ni!te okrzyki gniewu i niedowierzania 'odniosy si! znad 'o&a %itwy. Lord Tasga&& 'ogna konia na'rz$d. 3ego z%roja %ya szkaratna od krwi( 'rawe rami! zwieszao si! %ezwadnie u %oku( nie'otrze%ne. 0 ie wierz! "i: 0 zawoa. 0 6do%ya+ %y* moe zewn!trzny szanie"( a&e nie uda "i si! zamyd&i* mi o"zu( e zdoaa+ 'od%i* "ae miasto: a mura"h 'ojawi&i si! u"zni"y z godem eraki na 'iersia"h. /ok$ niego 'osy'ay si! strzay( w%iy si! w ziemi!( wi%ruj)" tu 'od jego sto'ami. 0 Podnie+ o"zy ku nie%u 0 'owiedziaa do Mina. 4"i)gaj)" si!( Tasga&& zadar gow! i szukaj)"ym s'ojrzeniem wodzi 'o nie%ie. ie musia dugo 'atrze*( %y ujrze* swoj) k&!sk!. Po gwiazda"h +&izgay si! "zarne skrzyda( 'rzesaniaj)" je raz 'o raz. Prze"i!y tar"z! ksi!y"a. / 'owietrzu kooway smoki( zata"zaj)" nad So&anthus zwy"i!skie kr!gi. Smo"zy stra"h( okro'ny i 'ara&iuj)"y( wstrz)sn) &ordem Tasga&&em i reszt) #y"erzy So&amnijski"h( %udz)" w ni"h dresz"ze i ka)" im wznosi* w 'rzeraeniu r!"e a&%o te "hwyta* za %ro s'o"onymi( rozdygotanymi domi. 6 mur$w miasta w stron! smok$w nie 'osano ani jednej strzay. ,ni jedna ma"hina nie '&un!a 'on)"ym o&ejem. 3eden ty&ko r$g zad) na a&arm na 'o"z)tku %itwy( a i ten zosta u"iszony na +mier*. Mina m$wia 'rawd!. Bitwa si! sko"zya. Pod"zas gdy #y"erzy So&amnijski"h wzi!&i jako zakadnik$w zmar&i i zasko"zy&i zasadzk) yj)"y( Pani mura"h zostaa ty&ko garstka o%ro"$w. 0 #y"erze So&amnii 0 "i)gn!a Mina 0 do+wiad"zy&i+"ie 'ot!gi 3edynego B$stwa( kt$re wada ywymi i umarymi. #usz"ie( a z wami nie"h 'oniesie si! wie+* o 'owro"ie 3edynego na ziemski 'ad$. #ozkazaam smokom( %y was nie atako 0 Moe"ie odej+* wo&no. , dok)d odejdzie"ie( wasza wog QQSkin!a doni) w askawym( ws'aniaomy+&nym ge+"ie. Q awet do San"tion. Tam %owiem zwr$") si! teraz o"zy ajwyszego. 4'owiedz"ie o%ro"om o "uda"h( jakie ujrze&i+"ie tej no"y. Powiedz"ie im( %y &!ka&i si! 3edynego. Lord #y"erz siedzia nieru"homo w siod&e. By w szoku( 'oraony i 'rzyto"zony owym nieo"zekiwanym zwrotem ak"ji. Pozosta&i ry"erze 'odje"ha&i( 'odesz&i a&%o te 'oku+tyka&i( %y stan)* u jego %oku. 6e%ra&i si! wok$ niego. S)dz)" z i"h wz%urzony"h gos$w( niekt$rzy domaga&i si!( %y ruszy* do ataku. .erard 'ry"hn) 'ogard&iwe. A ie"h atakuj)B( 'omy+&a so%ie. A ie"h ta smo"za horda o"y i reszta jej si nie 'owstrzymywani 'rzez nikogo 'rzy&e"ie&i na smo"zy"h grz%ieta"h do miasta( w kt$rego

zwa&i si! na ni"h i 'oodgryza i"h gu'ie %y. 2i idio"i nie zasuguj) na y"ie( a ju na 'ewno nie 'owinno si! im 'ozwo&i*( %y s'odzi&i 'otomstwo. /ystar"zy 'rze"ie s'ojrze* w nie%o( e%y zo%a"zy*( e w So&anthus nie ma ju miejs"a d&a #y"erzy So&amnijski"hB. Mina odezwaa si! 'o raz ostatni. 0 o" ma si! ku ko"owi. 6%&ia( si! +wit. Daj! wam godzin!( %y+"ie mog&i ie zamartwiaj"ie si! o swoi"h %ez'ie"znie uj+*. -ady( kto zostanie w 'romieniu wzroku od miejski"h mur$w wraz z nastaniem +witu( 'oegna si! z y"iem 0 jej gos zagodnia. 0 zmary"h. Traktowa* si! i"h %!dzie z sza"unkiem( a&%owiem su) teraz 3edynemu B$stwu. Buta i w+"ieko+* 'okonany"h #y"erzy 'r!dko wy'aroway. .arstka 'ie"hur$w( kt$ra o"a&aa( za"z!a roz"hodzi* si! 'o 'o&u( a wie&u z ni"h s'og&)dao za sie%ie( jak%y nie mog&i uwierzy* w to( "o si! stao i musie&i sta&e si! o tym u'ewnia*( w'atruj)" si! w zatrwaaj)"y widok swoi"h towarzyszy 'ogrze%any"h 'od gruzami +wietnego niegdy+ miasta. #y"erze zdoa&i uratowa* reszt! godno+"i( jaka im zostaa i wr$"i&i na 'o&e( %y za%ra* 'o&egy"h. ie zostawi&i%y swoi"h zmary"h( nieza&enie od tego( "o o%ie"ywaa Mina i 3edyne B$stwo. Lord Tasga&& "i)g&e siedzia w siod&e. 6dj) hem( e%y otrze* 'ot z twarzy. 3ego o%&i"ze %yo 'onure i sku'ione( "era widmowo%iaa. .erard nie m$g na niego 'atrze*( nie m$g znie+* widoku takiego "ier'ienia. 4dwr$"i si!. 4di&a nie do)"zya do reszty #y"erzy. /yg&)dao na to( e w og$&e nie dostrzegaa( "o si! wok$ dziao. Siedziaa na swoim koniu( w'atruj)" si! w mur( na kt$rym staa Mina. .erard '&anowa 'om$" innym ry"erzom 'rzy ranny"h i zmary"h( a&e nie s'odo%a mu si! wyraz twarzy ko%iety. 2hwy"i j) za o%ut) nog! i szar'n)( "h")" zwr$"i* na sie%ie jej uwag!. S'ojrzaa na niego z g$ry i zdawaa si! go nie roz'oznawa*. 0 3edyne B$stwo 0 odezwaa si!. 0 Ta dziew"zyna m$wi 'rawd!. B$g wr$"i na +wiat. 2$ mog) u"zyni* +mierte&ni"y wo%e" takiej 'ot!gi8 .erard zwr$"i o"zy ku nie%u( na kt$rym ta"zyy smoki( frun)" w triumfie mi!dzy 'oszar'anymi smugami "hmur( kt$re nie %yy tak na'rawd! "hmurami( a "i)g&e jesz"ze unosz)"ymi si! w 'owietrzu duszami zmary"h. 0 ;"zynimy to( "o kazaa nam zro%i* 0 'owiedzia .erard %ez%arwnym gosem( rzu"aj)" 'rzez rami! s'ojrzenie murom 'okonanego miasta. 6o%a"zy na ni"h minotaura( kt$ry 'rzyg&)da si! odwrotowi #y"erzy So&amnijski"h. 0 Pojedziemy do San"tion. 4strzeemy i"h 'rzed tym( "o ma nadej+*.

4/ 2#er$& a r5Ea / "iemny"h godzina"h 'rzed +witaniem( w dniu( kt$ry smo"zy"a Bery& wy%raa na dzie zagady Eua&inostu( marszaek Medan siedzia w ogrodzie 'rzy +niadaniu. 6jad z a'etytem( 'otrze%ne mu %owiem %!d) za'asy energii na reszt! dnia. 6na &udzi( kt$rzy 'rzed ruszeniem na %itw! nie mog&i zmusi* si! do 'rzekni!"ia "ho*%y k!ska a&%o taki"h( kt$rzy zwra"a&i zaraz 'o 'osiku. Sam narzu"i so%ie dawno ju temu tak) dys"y'&in!( e 'rzed kam'ani) s'oywa 'orz)dny 'osiek i nawet 'otrafi si! nim de&ektowa*. ;mia tego dokona* dzi!ki sku'ianiu si! na kadej 'ojedyn"zej minu"ie( nie 'atrz)" ani 'rzed sie%ie na to( "o musi nadej+*( ani te nie og&)daj)" si! w 'rzeszo+* na to( "o mogy%y %y*. 6e swoj) histori) 'ogodzi si! zeszej no"y( zanim zoy gow! do snu 0 "o %yo ko&ejnym reimem. 2o za+ si! ty"zyo tego( "o 'rzynie+* mu moe naj%&isza 'rzyszo+*( zaufa samemu so%ie. 6na swoje grani"e( wiedzia( i&e ma si. 6na swoi"h towarzyszy i ufa

im. 6anurzy ostatni) tego roku truskawk! w ostatniej &am'"e e&fi"kiego wina. 6jad "h&e% z o&iwkami i agodny %iay ser. Bo"henek %y twardy i 'rze&ea ju tydzie( od jakiego+ "zasu nie roz'a&ano %owiem ognia 'od 'iekarskimi 'ie"ami( 'oniewa 'iekarze a&%o o'u+"i&i Eua&inost( a&%o ukry&i si!( szykuj)" do dzisiejszego dnia. Mimo to jednak rozkoszowa si! smakiem. 6awsze mia a'etyt na "h&e% z o&iwkami. Ser( rozsmaro 0 wany na kromka"h( %y wy+mienity. Prosta 'rzyjemno+*( jakiej 'o +mier"i %!dzie mu %rakowa*. Medan nie wierzy w y"ie 'ozagro%owe. 3ego zdaniem nie %y do tego zdo&ny aden ra"jona&ny umys. Dmier* %ya za'omnieniem. -r$tka drzemka "o no" 'rzygotowuje nas do ostatniego( dugiego( no"nego snu. , mimo to wierzy( e nawet w owej nie'ami!"i %!dzie t!skni za swoim ogrodem i agodnym serem na 'a"hn)"ym "h&e%ie( e %!dzie mu %rakowa* ksi!y"owego %&asku na zoty"h 'uk&a"h. Sko"zy ser( okruszki "h&e%a rzu"i ry%kom. Przez nast!'n) godzin! siedzia sam w ogrodzie( wsu"huj)" si! w ao%n) 'ie+ wr$%&a. 3ego o"zy na moment zasnua mga( a&e to 'rzez 'tasi +'iew( kt$ry ju nigdy nie %!dzie roz%rzmiewa d&a niego i 'rzez 'i!kno '$5no kwitn)"y"h kwiat$w( kt$re r$wnie utra"i. -iedy zamg&iy mu si! o"zy( wiedzia( e "zas rusza* w drog!. 2zarny #y"erz Dumat asystowa Medanowi z na'ier+nikiem. Marszaek nie "h"ia 'rzyo%&eka* si! tego dnia w 'en) z%roj!. Bery& zauwaya%y to i na%raa 'odejrze. ?&fy zostay wymordowane( wy'!dzone( 'okonane. ?&fi"ka sto&i"a %ya 'rzekazywana na jej r!"e %ez wa&ki. 3ej marszaek mia 'rzywita* j) w triumfie. Po "o 'otrze%na %y mu %ya z%roja8 Poza tym Medan 'otrze%owa swo%ody ru"h$w i nie zamierza zaku* si! w "i!ki 'an"erz i ko&"zug!. Przywdzia "eremonia&ny rynsztunek 0 wy'o&erowany na wysoki 'oysk na'ier+nik inkrustowany &i&i) i "zaszk) oraz hem 0 "a) reszt! darowa so%ie jednak. Dumat 'om$g mu 'rzy'i)* do ramion dugi( fadzisty 'asz"z. 4kry"ie %yo wykonane z weny umo"zonej w'ierw w "zarnym( a nast!'nie fio&etowym %arwniku. 4%szyty zot) ta+m) 'asz"z dotyka ziemi i way niema&e ty&e samo "o ko&"zuga. Medan nie znosi go i nie u%iera z wyj)tkiem dni( kiedy to musia ro%i* 'rzedstawienie 'rzed senatem. Dzisiaj jednak 'asz"z si! 'rzyda( skryje %owiem mrowie grze"h$w. -iedy ju go u'i!to( 'rze*wi"zy z okry"iem 'ar! ru"h$w( e%y u'ewni* si!( e s'eni o"zekiwan) ro&!. Dumat towarzyszy mu 'rzy dra'owaniu fad 'asz"za( tak e%y zakrywa &ewe rami!( tuszuj)" 'od zakadkami mie"z 'rzy'asany do &ewego %iodra. ie %y to $w magi"zny mie"z( 6agu%iona .wiazda. P$ki "o zwy"zajna k&inga s'eni do%rze swoje zadanie. Musia ty&ko 'ami!ta*( e%y trzyma* mo"no &ew) 'o! 'asz"za( tak e%y 'odmu"hy wiatru od %ij)"y"h smo"zy"h skrzyde nie 'oderway jej do tyu. Prze*wi"zy ru"h ki&kakrotnie( 'od"zas gdy

Dumat 'rzyg&)da mu si! kryty"znym wzrokiem. 0 ;da si!( my+&isz8 0 s'yta marszaek. 0 Tak( 'anie 0 od'ar adiutant. 0 3e+&i Bery& dostrzee %ysk sta&i( 'omy+&i( e to ty&ko tw$j mie"z( ten( "o go nosisz 'rzy so%ie na "o dzie. 0 6nakomi"ie 0 Medan o'u+"i 'o! okry"ia. 4d'i) mie"z z 'endentu i za"z) go odkada*. Po "hwi&i jednak( &e'iej si! nad tym zastanowiwszy( 'oda %ro swemu zast!'"y. ie"h suy "i tak do%rze( jak suy mnie. a twarzy Dumata rzadko go+"i u+mie"h i nie %yo go r$wnie w tej "hwi&i. 4d'asa sw$j mie"z 0 takie %yy 'rze'isy 0 i 'rzy'i) or! marszaka( +wietn)( ostr) sta&ow) k&ing!. Poza wymru"zanymi 'od nosem 'odzi!kowaniami nie okaza adny"h inny"h dowod$w wdzi!"zno+"i( a&e Medan widzia( e 'odarunek uradowa i wzruszy onierza. 0 Le'iej ju id5 0 'owiedzia. 0 2zeka "i! duga jazda z 'owrotem do Eua&inostu i wie&e jesz"ze do zro%ienia dzi+ rano 'rzed um$wionym "zasem. Dumat 'odni$s do do sa&utu( a&e Medan wy"i)gn) do niego r!k!. 6ast!'"a zawaha si!( 'o "zym u+"isn) 'odan) mu do i %ez sowa 'otrz)sn) ni) serde"znie. 6a%ra si! do wyj+"ia. Dosiadszy konia( 'oga&o'owa do Eua&inostu. Marszaek 'rze%ieg jesz"ze w my+&a"h sw$j '&an( s'rawdzaj)" raz i drugi( "zy ni"zego nie 'rzeo"zy. By zadowo&ony. Gaden '&an nie %y doskonay( a zdarzenia rzadko ukaday si! 'o "zyjej+ my+&i( a&e %y 'ewien( e razem z Lauran) wzi!&i 'od uwag! wi!kszo+* ewentua&no+"i. 6amkn) drzwi swojego domu. 6astanawia si!( "zy dane mu %!dzie wr$"i*( 'rzekr!"i* k&u"z w zamku i otworzy* je na 'owr$t( "zy moe 'rzynios) tu jego "iao( e%y( zgodnie z jego wo&)( zoy* je w ogrodzie. 2zy w 'rzyszo+"i( kiedy e&fy wr$") na ono swojej oj"zyzny( kto+ zamieszka w jego domu8 2zy ktoko&wiek %!dzie 'ami!ta8 0 Dom znienawidzonego marszaka Medana 0 'owiedzia z '$u+mieszkiem. 0 Moe s'a&) go do fundament$w. Ludzie %y tak zro%i&i. ?&fy nie %yy jednak 'odo%ne do &udzi. m$g &i"zy*. Przed wyj+"iem mia jesz"ze jedn) rze"z do zro%ienia. Przeszuka ogr$d( a zna&az dwie doskonae r$e 0 jedn) "zerwon)( jedn) %ia). 6erwa o%ydwie( a od %iaej odama wszystkie ko&"e. 2zerwon)( z ko&"ami( zatkn) 'od 'an"erz( tu nad ser"em. 6 %ia) r$) w doni o'u+"i ogr$d( nie og&)daj)" si! za sie%ie ani razu. Po "$ %y8 3ego o%raz i za'a"h ni$s z so%) w 'ami!"i i mia nadziej!( e je+&i 'rzyjdzie 'o niego +mier*( jego ostatnie my+&i skieruj) si! z 'owrotem ku temu miejs"u i %!d) y* wie"znie w owym ie "zer'ay%y satysfak"ji z takiej 'odostki( a to akurat wiedz)"( e jest ona %ez"e&owa. Poza tym nie "h"iay%y( e%y u"ier'ia ogr$d.

'i!knie( s'okoju i samotno+"i. / swoim domu Laurana 'rzygotowywaa si! niema&e tak samo jak marszaek( z ki&koma ty&ko wyj)tkami. 6doaa 'rzekn)* jedynie 'ar! k!s$w( nim odstawia ta&erz. /y"hy&ia kie&i"h wina( %y doda jej animuszu( nast!'nie udaa si! do swojego 'okoju. ie miaa nikogo( kto 'om$g%y jej u%ra* si! i 'rzywdzia* z%roj!( gdy 'okoj$wki odesaa do %ez'ie"znej kryj$wki na 'oudniu. 4deszy z o"i)ganiem( o'usz"zaj)" swoj) 'ani) ze zami. Teraz u jej %oku zosta ty&ko -e&e9andros. 3emu r$wnie nakazaa uj+*( a&e odm$wi( nie na"iskaa go ju zatem wi!"ej. 2h"ia zosta*( jak m$wi( e%y o"zy+"i* rodzinny honor( kt$ry ska&a zdradzie"ki "zyn jego %rata. Laurana zrozumiaa( a&e aowaa( e 'owzi) tak) wa+nie de"yzj!. By ws'aniaym sug)( odgaduj)"ym jej za"h"ianki i 'otrze%y( nienarzu"aj)"ym si!( 'ra"uj)"ym "i!ko i 'i&nie. ie +'iewa ju jednak wi!"ej ani nie +mia si!( kiedy wykonywa jej 'o&e"enia. By "i"hy( trzyma dystans( my+&i skierowa do wasnego wn!trza( odrzu"aj)" wsze&kie gesty ws'$"zu"ia. 6awi)zaa w ta&ii sk$rzan) s'$dni"!( kt$ra zostaa uszyta d&a niej wie&e &at temu( kiedy %ya 6otym .eneraem. Miaa w so%ie jesz"ze do+* ko%ie"ej 'r$no+"i( %y zauway*( e s'$dni"a %ya nie"o "ia+niejsza ni w "zasa"h modo+"i( i do+* samokryty"yzmu( e%y wasn) uwag! skwitowa* u+mie"hem. 4dzie miaa z %oku '!kni!"ie( kt$re uatwiao ru"hy i do%rze s'rawdzaa si! jako 'an"erz zar$wno 'od"zas wa&ki na ziemi( jak i na koskim grz%ie"ie. -iedy ju si! z ni) u'oraa( zamierzaa zawoa* -e&e9androsa( a&e ten "zeka 'od drzwiami i wszed do 'okoju w "hwi&i( kiedy jej usta uoyy si! w jego imi!. Bez sowa za'i) jej na'ier+nik( %!kitny ze zotym o%&amowaniem( kt$ry nosia &ata temu( nast!'nie udra'owa na jej ramiona"h 'asz"z. Str$j %y z%yt o%szerny. ;szya go s'e"ja&nie na t! okazj!( +&!"z)" nad nim dzie i no"( %y&e ty&ko zd)y* na "zas. By %iay( wydziergany ze +wietnie gr!'&owanej weny( a s'inao go z 'rzodu siedem zoty"h k&amer. 6 %ok$w znajdoway si! roz"i!"ia na r!"e. Przyg&)daa si! kryty"znie swojemu od%i"iu w &ustrze( stoj)" 'rosto( u'ewniaj)" si!( e nie wystaje nawet skrawek sk$ry i nie zdradzi jej adna iskra sta&i. Miaa wyg&)da* jak ofiara( nie za+ dra'ie"a. 3ako e 'asz"z kr!'owa ru"hy r)k( -e&e9andros wysz"zotkowa i uoy jej dugie wosy wok$ ramion. Medan "h"ia( e%y woya sw$j hem( argumentuj)"( e %!dzie 'otrze%owaa o"hrony. Laurana nie zgodzia si!. Cem nie 'asowa. /z%udzi%y ty&ko 'odejrzenia smo"zy"y. 0 Poza tym 0 'owiedziaa do wtedy( tro"h! dro"z)" si! z nim( "ho* m$wi)" w 'eni

'owanie 0 je+&i ju zaatakuje( nie s)dz!( e%y hem stanowi jaki+ 'ro%&em. Przed domem roz&egy si! sre%rne dzwonki. 0 Przyszed marszaek Medan 0 odezwaa si! Laurana. 0 3u "zas. Podni$sszy wzrok( zo%a"zya( e na twarz -e&e9androsa wy'eza %&ado+*. Sz"z!ka mu st!aa( usta za"isn!y si! w "iasn) &ini!. Patrzy na ni) z %aganiem w o"za"h. 0 Musz! to zro%i*( -e&e9androsie 0 'owiedziaa( kad)" de&ikatnie do na jego ramieniu. 0 Szansa jest niewie&ka( a&e to nasza jedyna nadzieja. 0 S'u+"i o"zy( 'o"hy&i gow!. 0 Powiniene+ ju '$j+* 0 "i)gn!a. 0 2zas( %y+ zaj) swoje miejs"e w wiey. 0 Tak( 'ani 0 od'ar tym samym gu"hym( %ez%arwnym gosem( kt$rym m$wi od dnia +mier"i swojego %rata. 0 6a'ami!taj( jak %rzmi) twoje wskaz$wki. -iedy wy'owiem sowa ,ra Eua&inesti( 'od'a&isz strza! i wystrze&isz j) w nie%o( daj)" sygna. /y'u+* j) nad Eua&inostem( e%y dojrze&i j) "i( kt$rzy "zekaj) na znak. 0 Tak( 'ani 0 e&f skoni si! "i"ho i odwr$"i( z%ieraj)" do wyj+"ia. 0 3e+&i nie masz ni" 'rze"iwko( wyjd! 'rzez ogr$d. 0 -e&e9androsie 0 zatrzymaa go jesz"ze Laurana. Tak mi 'rzykro. Tak %ardzo 'rzykro. 0 D&a"zego miao%y "i %y* 'rzykro( 'ani8 0 s'yta( nie odwra"aj)" si!( "i)g&e stoj)" '&e"ami do niej. 0 M$j %rat 'r$%owa "i! zamordowa*. To( "o zro%i( nie stao si! z twojej winy. 0 , mnie wydaje si!( e %y* moe z mojej 0 zaj)kn!a si! -r$&owa Matka. 0 .dy%ym ty&ko wiedziaa( jaki %y niesz"z!+&iwy... gdy%ym zadaa so%ie do+* trudu( e%y to odkry*... gdy%ym nie uznaa( e... e... 0 Ge %y&i+my sz"z!+&iwi( i 'rzyszo nam urodzi* si! do su%y8 0 doko"zy za ni) -e&e9andros. 0 ie( nikomu nigdy nie 'rzy"hodzi to na my+&( nie'rawda8 0 S'ojrza na ni) z dziwnym u+mie"hem. 0 ,&e za"znie( od teraz. Tutaj ko"z) si! stare drogi. 2oko&wiek stanie si! dzisiaj( y"ie e&f$w nigdy ju nie %!dzie takie samo. igdy nie zdoamy sta* si! na 'owr$t takimi( jakimi %y&i+my. By* moe 'rzed ko"em wszys"y jesz"ze zrozumiemy( "o to zna"zy urodzi* si! niewo&nikiem. awet ty( 'ani. awet tw$j syn. Skoniwszy si!( 'odni$s uk i ko"zan i ruszy do drzwi. Tam odwr$"i si! do niej( "ho* na ni) nie s'ojrza. QQ Dziwne( 'ani 0 odezwa si! szorstko( ze s'usz"zonym wzrokiem 0 a&e %yem tutaj sz"z!+&iwy. Skoniwszy si! raz jesz"ze( wyszed. QQ 2zy to -e&e9androsa widziaem 'rzemykaj)"ego 'rzez 4gr$d8 0 s'yta Medan(

kiedy Laurana otworzya 'rzed nim drzwi. Przyg&)da si! jej wnik&iwie. 0 Tak 0 od'ara( odwra"aj)" si! w tamtym kierunku( "ho* 'rzez g!stw! &i+"i nie moga go dojrze*. 0 Poszed zaj)* swoje miejs"e w wiey. 0 /yg&)dasz( jak%y+ si! "zym+ frasowaa. 2zy 'owiedzia "o+( "o "i! zdenerwowao8 0 3e+&i nawet( trze%a mu to wy%a"zy*. 4d +mier"i %rata nie jest so%). Gao%a 'rzyta"za go. 0 3ego ao%a jest daremna 0 'owiedzia marszaek. Ten jego 'arszywy %rat nie %y wart "ho*%y sowa &amentu( nie m$wi)" ju o jednej zie. 0 By* moe 0 'rzytakn!a niezde"ydowanie Laurana. 0 , mimo to... 0 zami&ka zako'otana i 'otrz)sn!a gow). Medan 'rzyg&)da si! jej z trosk). 0 Powiedz ty&ko jedno sowo( 'ani( a do'i&nuj!( %y+ moga %ez'ie"znie o'u+"i* Eua&inost "ho*%y w tej "hwi&i. S'otkasz si! ze swoim synem... 0 ie( dzi!kuj! "i( marszaku 0 od'owiedziaa ze s'okojem( 'odnosz)" ku niemu o"zy. 0 -e&e9andros musi sam wojowa* ze swoimi demonami( tak jak ja wa&"zyam ze swoimi. 6de"ydowaam ju. 6agram swoj) ro&!. My+&!( e mnie 'otrze%ujesz( 'anie 0 dodaa z fig&arn) nutk) w gosie 0 "hy%a e '&anujesz 'rze%ra* si! w moje szaty i nasadzi* na gow! %&ond 'eruk!. 0 ie mam najmniejszy"h w)t'&iwo+"i( e nawet Bery&( mimo "aej swojej t!'oty( 'rzejrzaa%y takie 'rze%ranie 0 su"ho zauway Medan. ;radowa go widok u+mie"haj)"ej si! Laurany. -o&ejne ws'omnienie( kt$re na&ey zatrzyma*. Po 0 da jej %ia) r$!. 0 Przyniosem to d&a "ie%ie( 'ani. 6 mojego ogrodu. 2udne %!d) tej jesieni r$e w Eua&ino+"ie. 0 Tak 0 zgodzia si! e&fka( 'rzyjmuj)" kwiat. Do &e"iutko jej draa. 0 B!d) "udne. 0 6o%a"zysz je. 3e+&i dzi+ umr!( ty %!dziesz o'iekowa* si! da&ej moim ogrodem. 4%ie"ujesz8 0 K&e to wr$y( kiedy si! 'rzed %itw) m$wi o +mier"i( marszaku 0 ostrzega Laurana '$ artem( "ho* zu'enie serio. 0 asz '&an si! 'owiedzie. Pokonamy smo"zy"! i znisz"zymy mora&e jej wojsk. 0 3estem onierzem. Dmier* mam za'isan) w kontrak"ie. ,&e ty... 0 Marszaku 0 'rzerwaa mu z u+mie"hem 0 kady kontrakt ko"zy si! +mier"i). 0 ie tw$j 0 'owiedzia "i"ho. 0 ie tak dugo( jak yj! i mog! "i! 'rzed tym "hroni*. 0 Przez "hwi&! sta&i w "iszy. /'atrywa si! w ni)( o%serwowa( jak +wiato ksi!y"a de&ikatnie muska jej wosy dotykiem( do kt$rego sam t!skni. 3ej wzrok s'o"zywa na r$y. 0 2zy 'oegnanie z .i&thasem %yo d&a "ie%ie "i!kie8 0 s'yta w ko"u.

4d'owiedziaa z "i"hym west"hnieniem. 0 ie w s'os$%( o kt$rym %y* moe my+&isz. .i&thas nie 'r$%owa s'rowadzi* mnie z wy%ranej raz +"ieki. ,ni te nie usiowa uwo&ni* si! z o%owi)zku 'od)ania swoj). Mimo moi"h o%aw( nasze ostatnie ws'$&nie godziny nie u'yn!y na %ezowo"ny"h s'ora"h. /s'omina&i+my 'rzeszo+* i rozmawia&i+my o tym( "o on u"zyni w 'rzyszo+"i. Cou%i wie&e do%ry"h my+&i i wie&e ma marze. ;&) jego 'odr$y mro"zn)( najeon) nie%ez'ie"zestwami drog)( kt$r) musi ruszy*( %y dotrze* do owej 'rzyszo+"i. ju takie samo. wste"z 'ami!"i). / g!%i ser"a Medan 'odziwia .i&thasa. Marszaek zgadywa( jak "i!ko musiao %y* modemu kr$&owi zostawi* matk!( %y stawia "zoo smokowi( samemu za+ ratowa* si! u"ie"zk). .i&thas mia do+* rozumu( %y zdawa* so%ie s'raw!( e 'r$%y zawr$"enia jej z raz o%ranego kursu nie 'rzyniosy%y adny"h rezu&tat$w i miay%y sw$j fina jedynie w gorzkim o%winianiu si! nawzajem. Mody kr$& %!dzie 'otrze%owa "aej m)dro+"i( kt$r) 'osiada( %y zmierzy* si! z tym( "o go "zekao. Medan zna sytua"j! &e'iej ni Laurana( otrzyma %owiem ra'orty na temat tego( "o dziao si! w Si&9anesti. za so%). 0 3e+&i jeste+ gotowa( 'ani( moemy ruszy* 0 'owiedzia. 0 Przekradniemy si! 'rzez miasto( '$ki za&egaj) jesz"ze "ienie no"y i wejdziemy do wiey wraz ze +witaniem. 0 3estem gotowa 0 od'ara Laurana. ie o%ejrzaa si! za sie%ie. -iedy zmierza&i +"iek) 'o+r$d '$5no rozkwitaj)"y"h %z$w( 'owiedziaa doH 0 2h"! 'odzi!kowa* "i( marszaku( w imieniu e&fi"kiego &udu za to( "o ro%isz dzi+ d&a nas. Twoja odwaga za'isze si! na dugie &ata w naszej 'ami!"i i dugo %!dziemy "z"i* "i! za ni). Medan %y zaam%arasowany. 0 By* moe dzisiaj nie ty&e dokonam "zego+( 'ani 0 od'ar "i"ho 0 a&e od'ra"uj! to( "o w"ze+niej stao si! moim udziaem. B)d5 s'okojna( nie zawiod! ani "ie%ie( ani twojego &udu. 0 aszego &udu( marszaku Medanie 0 'o'rawia Laurana. 0 aszego &udu. 3ej sowa %yy wy'owiedziane w do%rej wierze( zraniy jednak jego ser"e. 6asugiwa na kar! i znosi j) w "iszy( nie mrugn)wszy nawet( jak 'rzystao na onierza. Tak samo s'okojnie znosi r$ane ko&"e w'ijaj)"e si! w jego 'ier+. -iedy Medan i Laurana s'iesznie 'rzemierza&i u&i"e w drodze do wiey( sysze&i do"hodz)"e z domostw stumione d5wi!ki. 2ho* nie 'okaza si! aden e&f( "zas 'rzy"zajenia ie 'owiedzia jej o ni"h ani sowa( nie "h")" jej martwi*. Star"zy "zasu( %y i z tamtym kryzysem si! u'ora*( kiedy ju ten %!d) mie&i awet je+&i dzi+ sza&a zwy"i!stwa 'rze"hy&i si! na nasz) stron!( to( jak 'owiedzia -e&e9andros( y"ie e&f$w nigdy nie %!dzie igdy nie uda nam si! wr$"i* do 'rzeszo+"i 0 m$wia zamy+&ona( "ofaj)" si!

mia si! ku ko"owi. Sy"ha* %yo odgosy "i!ki"h 'rzedmiot$w w"i)gany"h 'o s"hoda"h( sze&est ga!zi drzew( w+r$d kt$ry"h swoje 'ozy"je zajmowa&i u"zni"y. Sysze&i rozkazy wydawane +"iszonym gosem zar$wno we ws'$&nym( jak i e&fi"kim j!zyku. / 'o%&iu wiey mign) im 'rzed o"zyma Dumat( dokonuj)"y ostatni"h 'o'rawek 'rzy skonstruowanej z ga!zi '&e"ion"e( kt$ra g$rowaa nad da"hem jego domu. 3ego zadaniem %yo wy'atrywanie sygnau -e&e9androsa i 'rzekazanie e&fom sygnau do ataku. 6asa&utowa marszakowi i skoni si! 'rzed -r$&ow) Matk)( 'o "zym wr$"i do 'ra"y. Poranne so"e ws'inao si! "oraz wyej i w "hwi&i( w kt$rej dotar&i do wiey( ja+niao ju mo"no. Przesoniwszy o"zy( Medan %ogosawi dzie za 'rzejrzyste nie%o( "ho* 'rzya'a si! na my+&i( e jego ogr$d z rado+"i) 'owita%y desz"z. 4sun) j) od sie%ie z u+mie"hem i skon"entrowa si! na "zekaj)"ym go zadaniu. 3asny %&ask 'rze%ija si! 'rzez %ez&ik okien( 'osyaj)" w tan t!"zowe smugi( kt$re w sza&e"zym szyku wiroway wewn)trz wiey i o+wiet&ay mozaik! zdo%i)") 'ua'H dzie i no" 'rzedzie&one nadziej). Laurana zamkn!a mie"z i smo"z) &an"! w jednej z wie&u komnat wiey. .dy 'o nie 'osza( Medan wyjrza 'rzez jedno z okien( 'rzyg&)daj)" si! 'rzygotowaniom Eua&inostu do wojny. Podo%nie jak -r$&owa Matka( miasto 'rzemieniao si! z uro"zej i afektowanie skromnej niewiasty w m!nego wojownika. Laurana 'odaa marszakowi mie"z( 6agu%ion) .wiazd!. ;ro"zy+"ie zasa&utowa jej k&ing)( 'o "zym 'rzy'i) j) do 'asa. Pomoga mu uoy* fady 'asz"za( tak e%y 'od nimi ukry* or!. 2ofn!a si! o krok( zmierzya go kryty"znym s'ojrzeniem i oznajmia( e %ro zostaa do%rze zamaskowana. ie wida* %yo nawet ref&eksu meta&u. 0 /ejdziemy 'o ty"h s"hoda"h 0 Laurana wskazaa na wij)"e si! sto'nie. 0 Prowadz) na %a&kon na samym sz"zy"ie wiey. /s'ina"zka %!dzie niestety duga( a&e znajdziemy "zas na od'o"zynek... aga no"( dziwna i straszna ni%y za*mienie so"a( stumia +wiato dnia. Medan 'os'ieszy do okna( do%rze wie 0 dz)"( "o za nim zo%a"zy( a jednak o%awiaj)" si! "zekaj)"ego go widoku. ie%o %yo "iemne od smok$w. QQ Bardzo niewie&e "zasu( o%awiam si! 0 s'rostowa s'okojnym tonem( %ior)" od -r$&owej smo"z) &an"! i kr!")" gow)( kiedy 'r$%owaa wzi)* j) z 'owrotem. 0 /ie&ka zie&ona suka w"ze+nie roz'o"z!a sw$j atak. To akurat adna nies'odzianka. Musimy si! 'os'ieszy*. 4twarszy drzwi( 'o"z!&i ws'ina* si! 'o sto'nia"h( kt$re wiy si! wok$ 'ustki

kamiennego wiru. Por!"z ze s'&e"iony"h z so%) zoty"h i sre%rny"h 'r!t$w s'ira&) "i)gn!a si! w g$r!. ;formowana na 'odo%iestwo %&usz"zowy"h 'n)"zy( wyg&)daa ra"zej( jak%y sama w"ze'ia si! w kamie( ni zostaa we w'usz"zona. 0 ?&fy i &udzie s) gotowi 0 'owiedziaa Laurana. 0 -iedy -e&e9andros da sygna( uderz). 0 Mam nadziej!( e moemy &i"zy*( i zro%i( "o do niego na&ey 0 od'ar marszaek. 0 3ak sama 'owiedziaa+( ostatnio za"howywa si! do+* oso%&iwie. 0 ;fam mu 0 o+wiad"zya. 0 S'$jrz 0 wskazaa na +&ady smuky"h st$' od"i+ni!te w gru%ej 'okrywie kurzu na sto'nia"h. 0 3u tam jest i "zeka na nas. Pokonywa&i s"hody tak szy%ko( jak to ty&ko %yo mo&iwe( a jednak nie odway&i si! woy* w to "ay"h si( nie star"zyo%y i"h %owiem na dotar"ie na sz"zyt. 0 2o za u&ga... e nie u%raem 'enej z%roi 'ytowej wydysza marszaek. Dotar&i do'iero do znaku w 'oowie drogi( jak 'oinformowaa go Laurana( a jemu ju nie star"zao t"hu i "zu w noga"h 'a&)"y %$&. 0 6wykam gania* si!... 'o ty"h s"hoda"h z moimi %ra*mi i Tanisem... kiedy %yam dziew"zynk) 0 'owiedziaa -r$&owa Matka( 'rzy"iskaj)" r!k! do %oku( e%y u&y* kuj)"ej ko&"e. 0 4d'o"znijmy &e'iej... 'rzez "hwi&!( %o ina"zej w og$&e si! tam nie wdra'iemy. 4'ada "i!ko na s"hody( krzywi)" si! z %$&u. Medan sta i wyg&)da 'rzez okno. 6a"i)gn) si! 'ar! razy g!%oko 'owietrzem( roz"i)gn) 'rzykur"zone mi!+nie n$g. 0 2o tam widzisz8 0 s'ytaa 'enym na'i!"ia gosem. 0 2o si! dzieje8 0 3esz"ze ni" 0 zame&dowa. 0 To w 'owietrzu to sugi Bery&. "zuje si! naga( %ez%ronna. nikt nie zdoa jej skrzywdzi*. 0 -iedy jej onierze wejd) do miasta8 Medan odwr$"i si! od okna( e%y s'ojrze* jej w twarz. 0 P$5niej. Dow$d"y nie 'usz"z) &udzi( do'$ki smoki nie od&e"). Smo"zy stra"h z%urzy dys"y'&in! w szerega"h( trudno %!dzie wtedy za'anowa* nad &ud5mi. -iedy jasz"zury zr$wnaj) ju wszystko z ziemi)( 'ojawi) si! onierze. Ge%y A'ozamiata*B. Laurana za+miaa si! nie'ewnie. 0 Mam nadziej!( e nie zostanie im duo do Awymie"eniaB. 0 3e+&i wszystko '$jdzie zgodnie z '&anem 0 'owiedzia Medan( na 'owr$t 'rzywouj)" u+mie"h na jej twarzy 0 'odoga %!dzie "zysta na %ysk. 0 .ot$w8 0 s'ytaa. aj'ewniej ro%i) zwiad nad miastem( e%y u'ewni* si!( e jest 'uste. Bery& to w g!%i ser"a t"h$rz. Bez swojej magii ie z%&iy si! do Eua&inostu( do'$ki nie zdo%!dzie 'ewno+"i( e

0 .ot$w 0 od'ar i sz&a"hetnym gestem 'odsun) jej rami!( %y moga wsta*. S"hody 'rzywiody i"h na sz"zyt wiey( do wej+"ia maej niszy zwie"zonej ukowatym sk&e'ieniem. Stamt)d wy"hodzi&i 'rosto na %a&kon( z kt$rego roz"i)ga si! widok na "ay Eua&inost. M$w"a So" i k&ery"y zwyk&i %y&i 'rzy"hodzi* na sz"zyt wiey z okazji +wi)t i uro"zysty"h dni( %y dzi!kowa* Pa&adine 0 a&%o ?&i( %o 'od takim imieniem znany %y e&fom 0 za jego &i"zne %ogosawiestwa( z kt$ry"h najws'ania&szym %yo so"e( 5r$do wsze&kiego y"ia i +wiata. 6wy"zaj ten nie 'rzetrwa 'o /ojnie 2haosu i od tamtej 'ory nikt si! tutaj nie ws'ina. o %o 'o "o8 Pa&adine odszed. So"e %yo teraz dziwnym tworem( %o "ho* nada& o%darowywao +wiatem i y"iem( zdawao si!( e "zyni to nie"h!tnie( e nie ma w tym ws'aniao+"i. ?&fy mogy 'odtrzymywa* star) trady"j! "ho"ia%y d&atego( e %ya wro+ni!ta w i"h y"ie. I"h M$w"a( So&ostaran( 'ie&!gnowa zwy"zaj w 'ierwszy"h &ata"h 'o -atak&izmie( kiedy Pa&adine gu"hy ju %y na i"h mody. Mody kr$&( .i&thas( nie m$g jednak 'odj)* si! mudnej ws'ina"zki. ;trzymywa( e jest sa%ego zdrowia i tym oto s'oso%em e&fy zanie"hay ostate"znie ku&tywowania trady"ji. Prawdziwym 'owodem( d&a kt$rego .i&thas odmawia wej+"ia na sz"zyt /iey So"a %yo to( e nie "h"ia 'atrze* z jej wysoko+"i na zniewo&on) sto&i"!( miasto zakute w a"u"hy. 0 -iedy Eua&inost wyzwo&i si! z jarzma 0 'rzysi)g mat"e mody kr$& 'od"zas i"h ostatni"h ws'$&nie s'!dzony"h no"ny"h godzin 0 wr$"! tu i "ho*%ym %y tak stary( e skrzy'iay%y mi ko+"i( a w sz"z!"e nie osta si! ani jeden z)%( w%iegn! 'o ty"h s"hoda"h jak %rykaj)"y dzie"iak( %o z i"h sz"zytu zo%a"z! kraj i &ud( kt$ry jest wo&ny. Laurana 'omy+&aa o nim( kiedy z u&g) 'ostawia sto'! na ostatnim sto'niu. /idziaa swojego syna( modego i w 'eni si 0 %o %!dzie 'rze"ie si&nym modzie"em( a nie zgrzy%iaym starowin)0jak rado+nie 'okonuje s"hody( %y s'ojrze* na ziemi! sk)'an) w %ogosawionym sone"znym %&asku. Powioda wzrokiem wskro+ ukowatego 'rzedsionka 'rowadz)"ego na ga&eri! i ujrzaa 'rzed so%) jedynie mrok. Skrzyda 'od&egy"h Bery& 'otwor$w skryy sone"zn) tar"z!. Pierwsze wstrz)sy smo"zego stra"hu s'rawiy( e +"isn!o j) w gard&e( na donia"h za'er&i si! 'ot( a r!ka mimowo&nie za"isn!a wok$ smukej 'or!"zy. 2zua ju w"ze+niej taki stra"h i( jak 'owiedziaa marszakowi Medanowi( wiedziaa( jak z nim wa&"zy*. Przemierzya 'odest i stan!a na'rze"iw wroga( w'atrywaa si! w smoki dugo i twardo( a 'okonaa je w my+&a"h. Stra"h jednak nie o'u+"i jej. 6awsze ju %!dzie jej towarzyszy( a&e to ona %ya jego 'ani). -ontro&owaa go. -iedy ju 'oradzia so%ie z tym( odwr$"ia si!( e%y 'oszu 0 ka" -e&e9androsa.

4"zekiwaa( e %!dzie "zeka na ni"h 'rzy 'ode+"ie i 'o"ztia &ekkie uku"ie nie'okoju( kiedy go tam nie zo%a"zya. 6a'omniaa jednak o skutka"h smo"zego stra"hu. By* moe zarazi si! nim i rzu"i do u"ie"zki. ie( to nie mogo mie* miejs"a. / d$ 'rowadzia ty&ko jedna droga. Musie&i%y si! min)* si! na s"hoda"h. 2hy%a e u"iek 'rzez %a&kon. 3u miaa ruszy* na jego 'oszukiwanie( kiedy usyszaa za swoimi '&e"ami kroki marszaka i g!%okie west"hnienie u&gi( jakie z sie%ie wyda( kiedy 'okona wresz"ie ostatni sto'ie. 4dwr$"ia si! do( e%y 'owiedzie* mu( e nie moe nigdzie zna&e5* -e&e9androsa( kiedy zo%a"zya( jak wa+nie on wyania si! z "ieni ukowatego wej+"ia. AMusiaam wej+* zaraz za nimB( dosza do wniosku. Po"hwy"ona 'rzez smo"zy stra"h( nie zauwaya go w"a&e. Przyku"a 'ewnie w "ienia"h( s'ara&iowany( nie mog)" zro%i* kroku. 0 -e&e9androsie 0 Laurana zawoaa do modego e&fa z trosk) w gosie 0 to( "o "zujesz( to smo"zy stra"h... Marszaek Medan o'ar smo"z) &an"! o +"ian!. 0 I 'omy+&e* 0 'owiedzia( w"i)gaj)" 'owietrze 0 e 'rzyjdzie nam jesz"ze zej+* 'o ty"h s"hoda"h w d$. / tej "hwi&i -e&e9andros gwatownie sko"zy 'rzed sie%ie. / jego doni %ysn!a sta&. Laurana krzykn!a ostrzegaw"zo i rzu"ia si!( %y go 'owstrzyma*( a&e %yo ju za '$5no. $ 'rze%i si! 'rzez 'asz"z marszaka( trafiaj)" tu 'od 'odniesione rami!( w kt$rym trzyma smo"z) &an"!( w fragment "iaa( kt$rego nie "hronia z%roja. ?&f a 'o trzonek zato'i sw$j or! mi!dzy e%rami Medana( 'o "zym wyszar'n) go. 2a) do i ostrze mia 'o"h&a'ane krwi). Marszaek j!kn) rozdzieraj)"o. 6esztywnia( 'rzy"isn) r!k! do %oku i 'otykaj)" si!( o'ad na ko&ano. 0 ,"h: 0 wa&"zy o odde"h( a&e nie dane mu %yo za'a* t"hu. $ 'rze%i 'u"o. 0 ,"h: 0 -e&e9androsie... 0 wysze'taa Laurana do g!%i wstrz)+ni!ta. 0 2o+ ty zro%i8 /%ija wzrok w marszaka( a&e teraz zwr$"i si! ku niej. 3ego o"zy %yy dzikie i &+ni)"e od gor)"zki( twarz sina. /y"i)gn) 'rzed sie%ie do( e%y j) 'owstrzyma*( 'odni$s n$. QQ ie z%&iaj si! do mnie( 'ani: 0 wykrzykn). QQ -e&e9androsie 0 s'ytaa %ezradnie -r$&owa Matka. 0 D&a"zego8 4n "h"ia nam

'om$"... QQ 6a%i mojego %rata 0 wydysza e&f( a jego %&ade wargi dray. 0 6a%i go ju &ata temu swoim '&ugawymi 'ieni!dzmi i +mierdz)"ymi o%ietni"ami. /ykorzysta go i "ay ten "zas mia go w 'ogardzie. 3esz"ze+ nie zde"h( 'arszyw"u8 6amierzy si! do ko&ejnego "iosu. / mgnieniu oka Laurana w+&izgn!a si! mi!dzy e&fa i "zowieka. Przez "hwi&! 'omy+&aa( e -e&e9andros w sza&e zato'i ostrze w jej "ie&e. Bez &!ku stan!a z nim twarz) w twarz. 3ej +mier* nie miaa zna"zenia. ;mrze 'r!dzej "zy '$5niej. I"h '&an &eg w gruza"h. 0 2o+ ty zro%i( -e&e9androsie8 0 'owt$rzya smutno. 0 D"i)gn)e+ na nas zgu%!. /'i w ni) w+"ieke s'ojrzenie. niej z %rz!kiem. 0 6gu%a %ya nam 'isana( 'ani 0 od'ar( dawi)" si!. /y'ad z 'okoju( '!dz)" +&e'o 'rzed sie%ie. ,&%o nie wiedz)"( gdzie %iegnie( a&%o nie d%aj)" o to( zderzy si! ze sre%rno0 zotymi s'&otami %&usz"zu( 'radawna 'or!"z zadraa i ugi!a si! 'od "i!arem modego e&fa. -e&e9andros 'o&e"ia za kraw!d5 wij)"y"h si! sto'ni. awet nie 'r$%owa si! za'a*. ;derzy o 'odog! w do&e( nie wydaj)" z sie%ie nawet naj"i"hszego j!ku. Laurana 'rzy"isn!a donie do ust i zamkn!a o"zy( 'rzeraona tragi"zn) +mier"i) modego e&fa. Staa( dr)" na "aym "ie&e( roz'a"z&iwie usiuj)" od'!dzi* od sie%ie 'rzy'rawiaj)"e o mdo+"i odr!twienie( kt$re za"z!o j) 'ara&iowa*. 0 ie 'oddam si! 0 'owiedziaa do sie%ie. 0 ie 'oddam... 6%yt wie&e do stra"enia... 0 Pani 0 roz&eg si! sa%y gos Medana. Lea na 'ododze z r!k) w"i) 'rzy"i+ni!t) do %oku( jak gdy%y zdo&ny %y 'owstrzyma* u'yw krwi( wraz z kt$r) wy"iekao z niego y"ie. 3ego twarz 'rzy%raa %arw! 'o'iou( na warga"h osiada szaro+*. 6 o"zyma m!tnymi od ez Laurana o'ada na ko&ana tu 'rzy nim i 'o"z!a gor)"zkowo rozgrze%ywa* fady zakrwawionego 'asz"za w 'oszukiwaniu rany( %y zo%a"zy*( "zy moga w jakiko&wiek s'os$% zatamowa* krew. Medan za'a jej r!k!( "hwy"i mo"no i 'okr!"i gow). 0 Pa"zesz nade mn) 0 zauway w "i"hym zdumieniu. s'yn!y strugami 'o jej 'o&i"zka"h. ;+mie"hn) si! i zro%i gest( jak%y "h"ia u"aowa* jej do( a&e nie star"zyo mu si. 3ego u+"isk wok$ jej r!ki st!a. 6 trudem 'rzezwy"i!a dresz"ze %$&u wstrz)saj)"e jego "iaem( %y uoy* wargi w zdanie. ie moga od'owiedzie*. Fzy a jego usta wyst)'ia 'iana. Podni$s n$( nie 'o to jednak( %y zada* "ios. 6awodz)"( z%o&ay "isn) ostrzem o +"ian!. ;syszaa( jak od%ija si! od

0 Musisz ju i+* 0 'owiedzia( resztkami si wy'owiadaj)" kade sowo. 0 /e5 ten mie"z... i &an"!. Przejmujesz dowodzenie( Laurano. -r$&owa zadraa. APrzejmujesz dowodzenie( LauranoB. Sowa za%rzmiay znajomo( wyty"zyy tro' do innego "zasu mroku i +mier"i. ie 'otrafia zrozumie*( d&a"zego tak 'owinno %y* ani gdzie w"ze+niej syszaa to 'o&e"enie. Potrz)sn!a gow). 0 ie 0 'owiedziaa ami)"ym si! gosem. 0 ie mog!... 0 6oty .enera 0 wysze'ta Medan. 0 2h"ia%ym j) zo%a"zy*... /est"hn). 6%ryzgana krwi) do zwo&nia u+"isk( o'ada %ezwadnie na 'osadzk!. 3ego o"zy w"i) utkwione %yy w niej( a "ho* nie t&io si! w ni"h y"ie( ujrzaa jego wiar! w ni)( mo"n)( nieza"hwian). M$wi 'owanie. Przej!a dowodzenie. Ty&e ty&ko( e to nie jego gosem wy'owiedziane zostay te sowa. To %y inny gos... z da&eka. APrzejmujesz dowodzenie( Laurano. Bywaj( e&fia niewiasto. Tw$j %&ask roz+wiet&i ten +wiat... 2zas( %ym ja 'ogr)y si! w mrokuB. QQ ie( Sturmie( ja nie 'otrafi! tego dokona*: 0 kaa ao+nie. 0 3estem sama: Tak jak sam %y Sturm( stoj)"y na sz"zy"ie innej wiey w jaskrawy"h 'romienia"h so"a %udz)"ego si! dnia. Stawia "zoo 'ewnej +mier"i i nie zawaha si!. Laurana ronia za nim zy. Pakaa te za Medanem i -e&e9androsem. Fkaa nad nienawi+"i)( kt$ra znisz"zya o%ydwu i kt$ra nada& %!dzie z%iera* swoje niwo( a kto+ gdzie+ odway si! 'oko"ha*. Pakaa nad so%)( nad swoj) sa%o+"i). -iedy nie zostaa jej ju nawet jedna za( 'odniosa gow!. /y'enia j) teraz s'ok$j( %ya 'ani) samej sie%ie. 0 Sturmie Bright%&ade 0 zoya donie( mod&)" si! do niego( jako e nie %yo nikogo innego( kto %y m$g wysu"ha* jej mod$w. 0 Prawdziwy 'rzyja"ie&u. Potrze%na mi twoja sia. Potrze%na mi twoja odwaga. B)d5 'rzy mnie( %ym moga o"a&i* sw$j &ud. 0 4tara zy. Domi( kt$re nie dray i kt$re %yy 'ewne( zamkn!a o"zy marszaka i u"aowaa jego "hodne "zoo. 0 Ty odwaye+ si! 'oko"ha* 0 'owiedziaa do "i"ho. 0 To %!dzie twoim i moim z%awieniem. Przedsionek wy'enio sone"zne +wiato( zaja+niao na smo"zej &an"y( kt$ra staa o'arta o +"ian!( %ysn!o w "!tka"h krwi na 'ododze. Laurana s'ojrzaa 'rzez ukowate 'rzej+"ie na %!kitne nie%o( 'uste %!kitne nie%o. Smo"ze sugi od&e"iay. I"h nieo%e"no+* +wiad"zya( e z%&iaa si! Bery&. #oz'a"z&iwie 'rzy'omniaa so%ie '&an( jaki nakre+&ia ws'$&nie z marszakiem( 'o "zym zde"ydowanie od'!dzia od sie%ie zar$wno my+&i( jak i roz'a"z. Fuk -e&e9androsa i ma"zana w smo&e sygna&iza"yjna strzaa( krzesiwo i hu%ka &eay 'orzu"one w sieni( tam ie radowao j) to.

gdzie je u'u+"i.

ie %yo nikogo( kto wy'u+"i strza! z "i!"iwy. Sama nie moga tego zro%i*( ie miaa jak 'osa* wiadomo+"i do Dumata( kt$ry

stawiaj)" jedno"ze+nie "zoo smokowi.

"zeka na %ysk ognistego 'romienia( e%y rzu"i* rozkaz7 0 To %ez zna"zenia 0 'owiedziaa do sie%ie. 0 B!dzie wiedzia( kiedy nadejdzie "zas. /szys"y %!d) wiedzie&i. 4d'i!a mie"z od 'asa Medana. /a&"z)" z 'a&"ami( kt$re %yy zdr!twiae i dr)"e( 'rzymo"owaa "i!ki mie"z wok$ wasnej ta&ii i udra'owaa na nim fady 'asz"za. 3ej %iae okry"ie zna"zy szkarat krwi marszaka. ie moga temu zaradzi*. B!dzie musiaa zna&e5* jakie+ wytuma"zenie d&a smoka( wyja+ni* nie ty&ko krew( a&e r$wnie fakt( e 'ojawia si! na sz"zy"ie wiey sama( zakadnik %ez 'orywa"za. Bery& %!dzie 'odejrz&iwa. .u'ia %y zreszt) %ya( gdy%y nie na%raa 'odejrze( a nie mona %yo o niej tego 'owiedzie*. ATo %eznadziejne. ie mam adny"h szansB( m$wia do sie%ie Laurana. /iedziaa( e z%&ia si! Bery&( syszaa "hrz!st o&%rzymi"h skrzyde( kt$re 'rzesoniy so"e. 6st)'ia "iemno+*. Powietrze 'rzenikn) od$r truj)"ego t"hnienia smo"zy"y. Smo"zy stra"h ogarn) kr$&ow). 6a"z!ta dygota*( donie zdr!twiay jej z zimna. Marszaek my&i si!. ie 'otrafia tego zro%i*... S'od smo"zy"h skrzyde wymkn) si! 'ojedyn"zy 'romie so"a i za&+ni jasno na smo"zej &an"y. 6aj!a si! sre%rnym 'omieniem. Poruszona jej 'i!knem( Laurana 'rzy'omniaa so%ie ty"h( kt$rzy dawno temu dziery&i t! %ro. /s'omniaa( jak staa nad "iaem Sturma z &an") w doni( u'ar"ie mierz)" si! z morder"). /tedy r$wnie ogarnia j) &!k. /y"i)gn!a r!k!( "h")" dotkn)* ko'ii. ie zamierzaa za%ra* jej z so%). Bya duga na osiem st$'. ie zdoaa%y ukry* jej 'rzed smokiem. 2h"iaa j) ty&ko dotkn)*( 'rzez wzg&)d na 'ami!* i d&a u"z"zenia Sturma. By* moe w tej "hwi&i Sturm sta 'rzy niej. By* moe odwaga ty"h( kt$rzy niegdy+ trzyma&i &an"! w doni( staa si! teraz jej "z!+"i) i 'rzez meta& 'rze'yn!a do jej wn!trza. , moe to wasna odwaga( odwaga 6otego .eneraa( m!stwo( kt$re zawsze miaa w so%ie( 'rze'yn!o do wn!trza sz&a"hetnej %roni. /iedziaa ty&e ty&ko( e gdy jej dotkn!a( w gowie zrodzi si! '&an. Bya 'ewna( "o ma ro%i*. 6de"ydowana( Laurana "hwy"ia smo"z) &an"! i za%raa z so%) w kr)g sone"znego +wiata.

41 Zag"Ci& a G$ia#'a -iedy+ zdawao jej si!( e smoki s) 'i!kne. /rogie smoki -r$&owej Takhisis. Byy "zarowne i +mier"iono+ne. 2zerwone( kt$ry"h uski w %&asku so"a zajmoway si! ogniem i kt$ry"h de"h %y 'omieniem. B!kitne( sun)"e 'r!dko i z wdzi!kiem( zakre+&aj)"e koa w+r$d "hmur( szy%uj)"e na termi"zny"h 'r)da"h. Biae( "hodne i migo"z)"e( "zarne( &+ni)"e i fa&iste( zie&one( szmaragdowa +mier*. Draa 'rzed nimi( 'aaa do ni"h nienawi+"i) i odraz)( a jednak adnego nie u+mier"ia( nie "zuj)" 'rzy tym uku"ia a&u( e tak ws'aniaa istota +mierte&nie raona s'ada z nie%oskonu. Tego smoka nie mona %yo nazwa* 'i!knym. Bery& %ya 'o 'rostu %rzydka( tusta i nad!ta 0 odraaj)"a. Skrzyda &edwo mogy unie+* jej zwa&iste "ie&sko. Fe% miaa zniekszta"ony( "zoo zwieszao si! fad) nad +&e'iami( kt$re %yy 'askie i m!tne. 4dstaj)"a u"hwa o%naaa 'ieki gnij)"y"h k$w. Fuski nie &+niy zie&eni) szmaragd$w( ty&ko rozkadaj)"ego si! "iaa( o%a)"ego ro%akami mi!sa. 4"zy nie ja+niay inte&igen"j)(

roz+wiet&a je "hwiejny 'omie "h"iwo+"i i 'rymitywnego s'rytu. To u'ewnio Lauran!( e smo"zy"a nie urodzia si! na -rynnie. Bery& nie zostaa dotkni!ta umysami %og$w. nikim( jak ty&ko 'rzed so%). 2ie skrzyde Bery& 'rze+&izgn) si! 'o Eua&ino+"ie( 'ogr)aj)" miasto w "iemno+"ia"h. Laurana staa dumnie na %a& 0 konie( s'og&)daa na domy i ujrzaa( e "iemno+* nie s'o'ie&ia osik i nie zwi!dy 'od jej na'orem r$e. To %y* moe stanie si! '$5niej( a&e '$ki "o e&fi"ki &ud i e&fi"ka oj"zyzna stawiay o'$r. 0 ;wo&nimy 'rzynajmniej +wiat od tego 'otwora 0 'owiedziaa "i"ho Laurana( kiedy jej wosy rozwi"hrzy 'ierwszy 'odmu"h smo"zy"h skrzyde. 0 My&ie+ si!( -e&e9androsie. To nie %!dzie godzina naszej zgu%y. / tej godzinie zwy"i!ymy. Bery& o"i!a&e zmierzaa ku niej( z 'yskiem rozdziawionym w o"iekaj)"ym +&in)( triumfuj)"ym u+mieszku. Smo"zy stra"h s'ywa fa&ami z jej skrzyde( a&e d&a Laurany nie %y ju gro5ny. 6naa trwog! 'rzed %ogiem. Ten +mierte&ny 'otw$r nie na'awa jej 'rzeraeniem( "ho* 'rzedstawia so%) okro'ny widok. Ba&kon /iey So"a oko&ony %y %a&ustrad) z 'o&erowanego zota( kt$ra si!gaa jej ta&ii. .a&eryjka %ya gru%a i so&idna( stanowia %owiem dzieo 'radawny"h e&fi"ki"h "zarodziej$w( kt$rzy uksztatowa&i j) z ko+*"a samej wiey. /yrastaj)"y 'rosto z jej +"ian %a&kon otu&a si! o'ieku"zo wok$ ty"h( kt$rzy na nim sta&i. By do+* duy( e%y 'omie+"i* "a) de&ega"j! e&f$w. Pojedyn"zy e&f stoj)"y 'o+rodku %a&konu wyg&)da jak may 'unk"ik 0 gu%i)" si! na nim niema&e. a %a&konie 'owinny sta* dwie 'osta"ie. Taki %y '&an. Bery& s'odziewaa si! dw$jkiH marszaka Medana i wi!5nia( -r$&owej Matki. Gadne sowo Laurany( aden "zyn( adne jej kamstwo nie zdoao%y rozwia* 'odejrze Bery&. #ozmowa daa%y jedynie smo"zy"y "zas do namysu i zareagowania. Bestia 'owioda 'o ga&erii s'ojrzeniem %ysz"z)"y"h 5reni". Bya ju do+* %&isko( e%y widzie* %a&kon( a to( "o zo%a"zya( najwyra5niej nie 'rzy'ado jej do gustu( %o 'arokrotnie strze&ia o"zami na %oki. 4%wise "zoo 'o%ru5dziy zmarsz"zki( zo+&iwe "zerwone +&e'ia zmieniy si! w sz'arki. ;z%rojona w ky 'asz"za roz"i)gn!a si! w "hytrym( "yni"znym grymasie( jak%y 'rzewidywaa( e "o+ takiego moe si! zdarzy*. Teraz to i tak nie miao zna"zenia. znisz"z) t! o%mierz) %esti!. Laurana si!gn!a do k&amry 'asz"za i roz'i!a j). 6a'i!"ie odsko"zyo jej w doni i okry"ie s'yn!o na %a&konow) 'osadzk!. Pan"erz( z%roja 6otego .eneraa( zaja+nia w ie &i"zyo si! ni" 'oza rym( e teZ= d[\ e1fy z Eua&inesti( i"h 'rzyja"ie&e i s'rzymierze"y "ho*%y mie&i wyda* ostatnie t"hnienie( to ie ota"zaa ku&tem ni"zego 'oza swoimi nieokrzesanymi )dzami( nie "zua res'ektu 'rzed

'romienia"h so"a. Podmu"h od smo"zy"h skrzyde s"hwy"i jej wosy( kt$re zafa&oway w ty&e ni"zym 'oza"any 'ro'orze". Bery& %ya ju nie%ez'ie"znie %&isko wiey. 3esz"ze ki&ka niezdarny"h ma"hni!* i jej wie&ga"hny e% znajdzie si! na w'rost Laurany tak %&isko( e gdy%y wy"i)gn!a do( moga%y do dotkn)*. -r$&owa krztusia si! w k!%a"h +mier"iono+nego( truj)"ego gazu wydy"hanego 'rzez smo"zy"!. Dawia si! i 'rzerazia( e 'rzyjdzie jej zemd&e*. /iatr 0 mro5ny wiatr( kt$ry ni$s z so%) 'rzedsmak grzmotu 0 zmieni nag&e kierunek i dmu"haj)" z '$no"y( rozwia o'ary. Laurana "hwy"ia mie"z( 6agu%ion) .wiazd!( i mo"no za"isn!a do wok$ r!koje+"i. 4%naya k&ing!. 4strze zajarzyo si! w 'romienia"h so"a( zamigota k&ejnot. Bery& dostrzega mie"z w r!ka"h samotnej e&fiej ko%iety i roz%awi j) ten widok. Pasz"z!ka smo"zy"y zgrzytn!a w "zym+( "o mogo u"hodzi* za strasz&iwy re"hot( a&e 'o "hwi&i wy"zua magi!. 2zerwone +&e'ia %ysn!y( a s'omi!dzy k$w wyto"zya si! struka +&iny. 4krutne s'ojrzenie wy"hwy"io smo"z) &an"!( sre%rzysty 'omie w sone"znym +wiet&e. D&e'ia Bery& rozszerzyy si!. /"i)gn!a 'owietrze 'ena zdj!tego groz) za"hwytu i )dzy. 4sawiona smo"za &an"a 0 smo"za zgu%a. /ykute 'rzez Therosa Ironfe&da ze Sre%rnego #amienia %ogosawionym Motem -harasa &an"e 'osiaday mo" 'rze%ijania si! 'rzez smo"ze uski( 'rzez +"i!gna( 'rzez tkanki( "iao i ko+"i. Smoki( kt$re %yy z tego +wiata( m$wiy o &an"a"h ze stra"hem i %oja5ni). Bery& zanosia si! wtedy 'ogard&iwym +mie"hem. ,&e roz'ieraa j) "iekawo+*( a 'a&ia si!( e%y zo%a"zy* jedn) z ni"h i( jako e &an"e %yy magi"zne( zdo%y* jedn) d&a sie%ie. Magi"zny mie"z( magi"zna &an"a( e&fi"ka kr$&owa( e&fi"kie miasto 0 godziwa za'ata za trudy dzisiejszego dnia. 2hwy"iwszy mie"z 'oniej je&"a( Laurana 'odesza do samego skraju %a&konu i uniosa 6agu%ion) .wiazd! wysoko nad gow!. 4tworzya usta i do%y si! z ni"h +'iewany 'ot!nym gosem hymn wyzwania i dumyH So&iasi ,rath: Da&eko w do&e 'od ga&eri) /iey So"a( Dumat 'rzyku"n) w "ienia"h na da"hu swego domu. 6akamuf&owanego w+r$d ga!zi osikowy"h drzew o%serwowao dwudziestu e&f$w( "zekaj)" na sygna. Przy %oku Dumata staa jego e&fi"ka ona( ,i&ea( gotowa tuma"zy*( gdy m) za"znie wydawa* rozkazy. Dumat m$wi "o nie"o 'o e&fi"ku( a&e kiedy si! odzywa( ,i&ea zawsze 'od+miewaa si! z jego ak"entu. Powiedziaa mu kiedy+( e su"ha* go to tak( jak su"ha* m$wi)"ego w jej oj"zystej mowie konia. ;+mie"hn) si! do niej( ona odwzajemnia jego u+mie"h( o%oje 'ewni( o%oje gotowi. Poegna&i si! z so%)

ostatniej no"y. 6e swojego dogodnego 'unktu o%serwa"yjnego Dumat widzia %a&kon wiey. ie m$g z%yt dugo 'atrze* na sk)'an) w so"u %udow&!. #ef&eksy +wiata od%ijaj)"e si! od jej +"ian wy"iskay mu z o"zu zy. 6ada gow!( zamruga 'owiekami( odwr$"i wzrok( 'o "zym zn$w 'odni$s go( "zekaj)"( a 'ojawi) si! marszaek Medan i Laurana. Prze&ot smo"zy"h sug wstrz)sn) Dumatem( s'rawi( e na moment stra"i wie! z o"zu( kiedy smo"zy stra"h za"i)y mrokiem na jego 'owieka"h i 'osa dresz"ze 'o "aym "ie&e. ?&fy na da"hu 'o"zuy to samo( a&e 'odo%nie jak Dumat za"isn!y z!%y( nie daj)" si! zgrozie. ikt nie krzykn)( nikt nie za"z) 'anikowa*. -iedy zast!'"a marszaka zn$w m$g widzie*( ujrza wyra5nie sy&wetk! wiey. 2ienie smo"zy"h skrzyde 'rzesoniy so"e. Ba&kon %y 'usty. ,ni +&adu Laurany i marszaka. Dumat za"z) si! nie'okoi*. ie wiedzia d&a"zego( nie 'otrafi tego wyja+ni*. Instynkt starego wiarusa( %y* moe. 2o+ szo nje jak 'rzez "hwi&! rozwaa( "zy nie 'o'!dzi* do wiey i s'rawdzi*( "zy moe 'om$"( a&e niema&e w tym samym momen"ie zarzu"i ten 'omys. Dosta rozkazy( e%y sta* tu i "zeka* na sygna. B!dzie im 'osuszny. Smo"ze sugi od&e"iay i( 'odo%nie( jak Laurana( Dumat u+wiadomi so%ie( e nie %y to do%ry omen. Bery& jest w drodze. 6esztywnia( w'atruj)" si! w wie!( kt$ra na 'owr$t %ysn!a o+&e'iaj)"o w sone"zny"h 'romienia"h. ie odway si! odwr$"i* wzroku w o%awie( e 'rzega'i sygna i zmuszony %y mruga* niema& %ez ustanku( e%y zy nie 'rzesaniay mu widoku. -iedy zo%a"zy Lauran!( gwizdn) z wdzi!"zno+"i) i "zeka na marszaka. Medan nie 'ojawi si!. Dumat da marszakowi "zas( &i"z)" do dziesi!"iu( a 'otem jesz"ze raz do dziesi!"iu( 'o "zym 'odda si!. 3u zanim za"z) od&i"zanie( wiedzia( "o stao si! na'rawd!. -r$&owa Matka nigdy nie 'ojawia%y si! sama na %a&konie( gdy%y Medan y i m$g stan)* u jej %oku. ,diutant 'oegna si! z marszakiem( 'o oniersku( kr$tko i %ez sowa( "ho* z g!%i ser"a. Przyku"n) i "zeka( wy'atruj)" +wiet&nego sygnau. Tak %rzmiay rozkazy. Dumat wraz z reszt) e&f$w oraz garstka 2zarny"h #y"erzy i krasno&ud$w( kt$rzy skada&i si! na siy o%rony Eua&inostu( mie&i szuka* na nie%ie 'on)"ej strzay( a nast!'nie ruszy* do ataku. #yzykuj)" niemao( 'odni$s gow! znad ga!zi( e%y mie* &e'szy widok. ,i&ea usz"zy'n!a go w udo( "h")"( e%y si! s"hy&i( a&e zignorowa j). Musia widzie*. / 'o&u widzenia( &e")" w stron! wiey( ukazaa si! Bery&. Smo"zy stra"h %i od niej 'ot!nymi fa&ami( a&e sam fakt( e 'rzed so%) 'osaa swoi"h 'odkomendny"h( dziaa na jej

niekorzy+*. 2i( kt$rzy mie&i 'a+* ofiar) trwogi( 'odda&i si! jej ju w"ze+niej i zd)y&i doj+* do sie%ie. 2i( kt$ry"h smo"zy stra"h nie dosi!gn)( nie zamierza&i 'odda* mu si! teraz. Prze%iege +&e'ia Bery& %)dziy wkoo i "iskay na %oki s'ojrzenia( nie ufaj)" ra'ortom Medana o tym( e miasto zostao o'usz"zone. ASzukaj( i&e w&ezie( zie&ona dziwkoB( 'owiedzia do niej 'od nosem Dumat. A3este+ tutaj( zaraz nad naszymi gowami. St)d ju nie ma u"ie"zkiB. S"hy&i si! w "hwi&i( gdy ty&ko sekundy dzie&iy go od szukaj)"ego s'ojrzenia smo"zy"y. ,i&ea o%rzu"ia go znajomym s'ojrzeniem. 6na"zyo( e ma o"hot! go z%eszta*. Fudzi si! w%rew wsze&kiej nadziei( e doyje jesz"ze owej %ury( a&e nie &i"zy na to za %ardzo. 4dwr$"i o"zy ku wiey. /zrok mia do%ry i widzia( jak Laurana z%&ia si! do %a&ustrady. ie m$g dojrze* jej twarzy( nie z tak da&eka 0 %ya d&a jedynie jasn) smug) oko&on) zotem 0 a&e z tego( i wysza smo"zy"y na s'otkanie( wnioskowa( e nie &!kaa si! jej. 0 Dasz rad!( Matu&ko 0 'owiedzia "i"ho. 0 Dasz rad!. Bery& zawisa teraz tu o%ok wiey. Dumat widzia s'odni) "z!+* jej %rzu"ha i skrzyde( 'ot!ne a'y zwieszaj)"e si! w do&e i %ij)"y ogon. Pokryta uskami sk$ra %ya %azy&iszkowe zie&ona( o%&e'iona skoru') %ota z jej &egowiska. -iedy kr$& .i&thas o%my+&a sw$j '&an( "h"ia w'rz$dy( e%y 'r$%owa&i 'rze%i* smo"z) sk$r! grotami strza( odrzu"i jednak ten 'omys. Sk$ra Bery& %ya gru%a( uski twarde. Strzay moe i zdoay%y j) 'owa&i*( a&e ty&ko gdy%y 'usz"zano je "aymi "hmarami( a taki"h mo&iwo+"i e&fy nie miay. Poza tym moga%y %y* gotowa na od'ar"ie takiego ataku. Mie&i nadziej!( e nie s'odziewaa si! tego( "o d&a niej 'rzygotowa&i. Dumat "zeka jesz"ze ty&ko na strza! sygna&iza"yjn)( kt$r) mia wy'u+"i* -e&e9andros... -e&e9andros... Dumat wiedzia( "o si! stao( %yo to d&a niego tak o"zywiste( jak%y widzia wszystko na wasne o"zy. ?&f 'om+"i %rata. Medan %y ranny... martwy. Laurana zostaa teraz sama. ie miaa nikogo( kto da%y sygna. 6o%a"zy( jak 'odnosi r!"e. So"e na owym modym nie%ie mogo wydawa* si! &udom -rynnu %&ade i o%"e( a&e wyg&)dao na to( e zdoay zaskar%i* so%ie jego ask!. -iedy Dumat w'atrywa si! w g$r!( 'osao 'romie( ni"zym strza!( 'rosto w Lauran!. Przeszo mu w owej "hwi&i 'rzez my+&( e kr$&owa trzyma w r!ka"h gwiazd!. Bysn) %iay 'omie( skra tak 'romienna i o+&e'iaj)"a( e musia zmruy* o"zy i odwr$"i* wzrok( jak gdy%y zajrza 'rosto w so"e. 4to %y i sygna( 'oj) to ser"em %ardziej ni rozumem.

6 dzikim okrzykiem 'odni$s si! z 'omi!dzy ga!zi i rozrzu"i je na %oki. /ok$ niego na nogi sko"zyy e&fy( "hwy"iy swoje 'ro"e i uki( 'o "zym zaj!y wyzna"zone 'ozy"je. Dumat 'rze%ieg wzrokiem 'o 'ozostay"h da"ha"h. ie %y sam. ie musia dawa* ko&ejnego sygnau. -ady z dow$d"$w zo%a"zy $w %ysk +wiata i wiedzia( "o on ozna"za. Dumat nie sysza( jak Laurana 'odniesionym gosem rzu"a wyzwanie( sam %owiem mia je na usta"h( tak jak ota"zaj)"e go e&fy. #zu"i rozkaz i e&fy otworzyy ogie. 0 So&iasi ,rath: 0 zawoaa Laurana( tak jak "zynia to wie&e &at temu( wyzywaj)" smoki atakuj)"e /ie! ajwyszego -&eryka( %y ruszyy na s'otkanie ze +mier"i). Trzymaa nad gow) mie"z z 6agu%ion) .wiazd)( za"iskaa wok$ niego &ew) do. .dy%y k&ejnot zawi$d( gdy%y okazao si!( e my&iy si! &egendy( gdy%y magia mie"za roz'ierz"ha si! tak( jak "aa magia na +wie"ie ?ry Dmierte&nik$w( i"h '&anom( nadziejom i marzeniom 'rzyszo%y s'o"z)* w mogi&e. So"e 'rzeszyo k&ejnot i roz%ysn) %iaym ogniem. Laurana wysze'taa dzi!k"zynne %ogosawiestwo d&a duszy -a&itha #iana i nieznanego e&fi"kiego kowa&a( kt$ry zna&az zagu%ion) gwiazd! migo"z)") w 'o'ie&e 'a&eniska. Bery& w'ia w mie"z 'o)d&iwe s'ojrzenie( magia %ya %owiem 'ot!na i roz'a"z&iwie 'ragn!a j) zdo%y*. -&ejnot w gowni %y naj"udowniejszym( jaki kiedyko&wiek widziaa. ie moga oderwa* od niego o"zu. Musiaa go mie*. / skar%"u Ma&ys na 'ewno nie zna&azo%y si! ni" tak "ennego. Smo"zy"a nie moga oderwa* si! od k&ejnotu... 6ostaa 'o"hwy"ona. Laurana u+wiadomia so%ie( e "zar zadziaa( kiedy dojrzaa w smo"zy"h +&e'ia"h 'on)"y arem k&ejnot( 'on)"y w g!%ia"h umysu %estii. Trzymaa mie"z 'rosto( wysoko. 6auro"zona( Bery& zawisa niema&e nieru"homo nad Eua 0 inostem( skrzyda fa&oway jej niezna"znie( utrzymuj)" j) ty&ko w 'owietrzu( jej 'o)d&iwy wzrok wwier"a si! w 6agu%ion) .wiazd!. Mie"z %y "i!ki( a Laurana trzymaa go w &ewym r!ku( w niewygodnej 'ozy"ji( nie o+mie&ia si! jednak 'odda* sa%o+"i( nie o+mie&ia si! o'u+"i* ostrza. 4%awiaa si! nawet drgn)*( &!kaj)"( e moe zama* zak&!"ie. ;wo&niona s'od wadzy uroku( Bery& rzu"i si! na ni) w okrutnym sza&e. -r$&ow) ogarn!a 'rzez moment roz'a"z( kiedy nasu"hiwaa %ez rezu&tatu jakiego+ znaku( e e&fy ruszyy do natar"ia. 3ej '&an nie 'owi$d si!. Dumat "zeka na 'on)") strza!( kt$ra nigdy nie 'o&e"i w nie%o. 4krzyki i rzu"ane 'odniesionymi gosami wyzwania nios)"e si! z da"h$w %yy d&a niej sodsze ni 'tasi tre&( doday nowej siy jej zm!"zonym mi!+niom. a mosta"h s'inaj)"y"h grani"e Eua&inostu 'ojawi&i si! mieszka"y miasta. ?&fy i #y"erze wyania&i si! z

'okryty"h ga!ziami da"h$w dom$w( rozkwitaj)" ni"zym +mier"iono+ne kwiaty. -ata'u&ty( kt$re &eay 'od oson) 'n)"zy( wto"zono na 'ozy"je. Pro"arze ruszy&i do ataku. 6a raz wykrzykni!t) komend) 'osy'ay si! &awin) ko&ejne. ?&fy roz'o"z!y atak. /$"znie miotane z %a&ist 'oszy sa&w) w nie%o i zakre+&iy wdzi!"zny uk nad "ie&skiem Bery&. 6a w$"zniami "i)gn!y si! zwoje &iny 0 &iny( kt$ra zostaa u'&e"iona ze +&u%ny"h sukien( niemow&!"y"h +'ioszk$w( fartu"h$w ku"harzy i od+wi!tny"h szat senator$w. Setki w$"zni 'oniosy &iny wok$ Bery&. -iedy groty zaryy si! w ziemi 'o drugiej stronie( &iny o'ady na smo"zy"!( 'rzykrywaj)" jej kor'us( skrzyda i ogon. Pro"arze 'rzyst)'i&i do swojego dziea( 'osyaj)" wysoko w g$r! oowiane 'o"iski. Do ni"h 'rzywi)zane %yy ko&ejne s'&oty &iny( kt$re 'rze&e"iay nad smokiem. 6aadowana na nowo %a&ista wystrze&ia 'onownie. Pro"arze wyrzu"i&i swoje 'o"iski jesz"ze raz i jesz"ze jeden. ?&fi""y "zarodzieje wymawia&i zak&!"ia( nie na smoka jednake( ty&ko na &in!. #zu"a&i je %ez 'ewno+"i( "zy %)dz)"e( niesforne sowa magii zadziaaj). /y'owiada&i je %ardziej z na 0 dziei i roz'a"zy ni 'rzekonania. 2zasem sowa zak&!* %yy takie( jakie zna&i jesz"ze w 2zwartej ?rze. Innym zn$w razem skandowa&i zgoski dzikiej magii nowego wieku. -adorazowo rzu"ane 'rzez ni"h zak&!"ia odnosiy skutek. ?&fi""y "zarodzieje %y&i zdumieni 0 'rzeraeni( a&e zdumieni. iekt$re z "zar$w umo"niy &in! i s'rawiy( e materia sta si! twardy ni"zym sta&. 4d inny"h sznury zajmoway si! magi"znym ogniem. 6a"zarowane 'omienie +migay wzdu sznura( 'a&)" smo"zy"!( "ho* nie s'o'ie&aj)" &iny. Pewne zak&!"ia naday zwojom &e'ko+* 'aj!"zej ni"i. Przywarszy do smo"zy"h usek( 'r!dko si! do ni"h 'rzyk&ejay. Inne jesz"ze magi"zne sowa zdaway si! oywia* s'&oty( kt$re wiy si! i skr!"ay. Gywy 'owr$z o'&ata si! wok$ a' smo"zy"y( '!taj)" Bery& jak kur"zaka wiezionego na targ. Teraz niekt$re z e&f$w rzu"iy %ro i "hwy"iy za ko"e &in( "zekaj)" na ostatni rozkaz. 2oraz wi!"ej zwoj$w wy'eniao nie%o( a w ko"u Bery& wyg&)daa jak giganty"zna *ma za'ana w sie* utkan) 'rzez setki 'aj)k$w. Smo"zy"a nie moga nijak temu zaradzi*. Miaa +wiadomo+* tego( "o si! z ni) dziao. Laurana zajrzaa 'rosto w gadzie 5reni"e i naj'ierw dojrzaa w ni"h roz%awienie wywoane aosnymi 'r$%ami ty"h mizerny"h yj)tek( kt$re usioway j) usid&i*( '$5niej za+ iryta"j!( kiedy to Bery& u+wiadomia so%ie( e &iny za"z!y "oraz %ardziej kr!'owa* jej ru"hy. Iryta"ja ra'townie zmienia si! we w+"ieko+*( kiedy dotaro do niej( e nie moga so%ie w aden s'os$% 'om$". 3edyne( "o moga zro%i*( to w'atrywa* si! w k&ejnot. 2iao smo"zy"y skr!"ao si! w %ezsi&nym sza&e. D&ina s'ywaa z jej 'asz"zy. Mi!+nie

karku na'r!ay si! i wyt!ay( kiedy gor)"zkowo 'r$%owaa odwr$"i* wzrok od k&ejnotu. Lina za &in) s'adaa na jej kor'us. Skrzyda "i)yy ku ziemi( ogon za'&)ta si! w 'owrozy. ie moga ruszy* ty&nymi a'ami. Byy s'!tane. 4kro'ne &iny o'&atay si! teraz wok$ jej 'rzedni"h a'. 2zua( e +"i)gaj) j) na d$ i nag&e o%udzi si! w niej &!k. Bya z%yt %ezsi&na( %y m$" si! ratowa*. 4w) "hwi&!( kiedy to Bery& zostaa 'o"hwy"ona 'rzez k&ej 0 not i zwi)zana &inami( Laurana wy%raa na moment ataku smo"z) &an"). 6amierzaa w%i* w$"zni! w o%mierze gardo( uniemo&iwiaj)" jej tym samym zioni!"ie +mierte&nymi o'arami. 4na miaa trzyma* &an"!. 6adaniem Medana miao %y* +mierte&ne ugodzenie smo"zy"y mie"zem. Do%ry to %y '&an( marszaek jednak nie y. -r$&owa %ya sama. Ge%y za'a* &an"!( musiaa u'u+"i* mie"z( uwo&ni* smo"zy"! s'od uroku. To %y nie%ez'ie"zny moment. Laurana za"z!a si! odsuwa*( "i)g&e z mie"zem w doni( "ho* zm!"zone mi!+nie ramienia dygotay z wysiku. -rok za krokiem "ofn!a si! do +"iany( 'od kt$r) 'ostawia smo"z) &an"!( %y mie* j) w zasi!gu r!ki. Poma"aa za sie%ie 'raw) doni)( szukaj)" or!a( nie o+mie&ia%y si! %owiem s'u+"i* Bery& z o"zu. Po"z)tkowo nie moga natkn)* si! na &an"! i 'o"zua uku"ie stra"hu. / nast!'nej "hwi&i jej 'a&"e dotkn!y meta&u( nagrzanego od so"a. 6amkn!a wok$ niego do i wydaa g!%okie west"hnienie. / do&e Dumat wydziera si! na trzymaj)"y"h &iny( e%y mo"no 'o"i)gn!&i. ?&fy i ry"erze( kt$rzy o%&ega&i %a&isty i trzyma&i 'ro"e( rzu"i&i %ro 0 'ogna&i( e%y za'a* &iny( dodaj)" sw$j "i!ar do "i!aru ty"h( kt$rzy ju je "i)gn!&i. Powo&i( "ho* nieu%aganie( 'o"z!&i +"i)ga* s'&)tanego smoka "oraz %&iej ziemi. Laurana w"i)gn!a g!%oko 'owietrze( ze%raa wszystkie siy. /y'owiedziawszy "i"hutko imi! Sturma( 'oszukaa w so%ie odwag!( mo" i zde"ydowanie( kt$re on odna&az w so%ie wtedy na wiey( gdy s'owia go +mier*. 3ej jedyn) o%aw) %yo to( e Bery& zaatakuje j) od razu( jak ty&ko uwo&ni si! s'od wadzy zak&!"ia i zionie na ni) +mierte&nym gazem( zanim Laurana zd)y j) za%i*. .dy%y smo"zy"a tak zro%ia( i gdy%y -r$&owa Matka zgin!a( nie zdoawszy wy'eni* swojej misji( e&fy na ziemi r$wnie 'oegnay%y si! z y"iem 'rzed osi)gni!"iem swojego "e&u( gdy i"h r$wnie Bery& zatrua%y swoim +mierte&nym odde"hem i wszys"y umar&i%y w mgnieniu oka. Laurana nigdy w"ze+niej nie "zua si! tak strasznie samotna. ie %yo nikogo( kto m$g%y jej 'rzyj+* z 'omo"). ,ni Sturm( ani Tanis( ani marszaek. ,ni %ogowie. Pod konie" drogi jednak kady z nas jest 'rze"ie samB( 'rzy'omniaa so%ie. A2i( kt$ry"h miowaam( trzyma&i moj) do w owej dugiej 'odr$y( a&e kiedy 'rzy"hodzio do roz)ki( to ja uwa&niaam i"h z u+"isku i to oni od"hodzi&i( zostawiaj)" mnie w ty&e. Teraz

'rzysza moja ko&ej( %y ruszy* 'rzed sie%ie. By ruszy* samotnieB. Laurana 'odniosa wyej mie"z z 6agu%ion) .wiazd) i rzu"ia go za %a&ustrad!. 2zar 'rysn). Bery& zamrugaa( w jej o"za"h za'on!a furia. Bery& miaa teraz dwa "e&e. Po 'ierwsze( uwo&ni* si! z ty"h rozjuszaj)"y"h side. Po drugie( za%i* e&fk!( kt$ra j) oszukaa( "hwytaj)" w magi"zn) zasadzk!( kt$rej 'isk&ak z odro%in) rozumu m$g%y unikn)*. Bery& moga do'i)* a&%o jednego( a&%o drugiego. 3u miaa za%i* Lauran!( kiedy sz"zeg$&nie %ruta&ne 'o"i)gni!"ie +"i)gn!o j). w d$. ;syszaa +mie"h. ie do"hodzi on jednake s'od niej( to nie e&fy si! +miay. 4dgos do"hodzi gdzie+ z 'owietrza. Dwa jej sugusy( "zerwone smoki( kt$re 'odejrzewaa o s'iskowanie 'rze"iwko niej( kooway w+r$d "hmur( wysoko( wysoko w g$rze i to one zanosiy si! re"hotem. Bery& w mig zorientowaa si!( e zryway %oki na jej widok( rozkoszuj)" si! o%razem u'okorzenia. igdy nie darzya i"h zaufaniem( adnego z rodzimy"h smok$w. Doskona&e wiedziaa( e suyy jej ze stra"hu( a nie d&atego( e %yy &oja&ne. Przy'isawszy im zdradzie"kie inten"je( kt$re naj&e'iej 'asoway do niej samej( Bery& wy"i)gn!a irra"jona&ny wniosek( e "zerwone smoki s'rzymierzyy si! z e&fami. 2zekay teraz na swoj) ko&ej( "zekay( a zu'enie s'!taj) j) wi!zy( e%y wtedy z%&iy* si! i zada* +mierte&ny "ios. Bery& odsun!a Lauran! na da&szy '&an. Pojedyn"zy e&fjak) m$g wyrz)dzi* jej krzywd! w 'or$wnaniu z dwoma o%udnymi "zerwonymi smokami8 3ak 'owiedzia Medan( Bery& %ya w g!%i du"ha t"h$rzem. igdy nie w'ada w 'ua'k! tak) jak ta( nigdy nie musiaa Przyzna* si! do wasnej %ezsi&no+"i i zdj!o j) teraz 'rzerae 0 nie. Musiaa uwo&ni* si! z tej sie"i i na 'owr$t wz%i* si! w nie%o. Ty&ko tam( gdzie moga swo%odnie zata"za* kr!gi i nurkowa*( wykorzysta* sw$j o&%rzymi "i!ar i si!( %!dzie %ez'ie"zna od swoi"h nie'rzyja"i$. -iedy ju wzi!"i w 'rzestworza( znisz"zy te aosne e&fy jednym dmu"hni!"iem( a 'otem 'o&i"zy si! ze swoimi zdradzie"kimi sugami. #oz'a&a j) gniew. ;siowaa 'oz%y* si! kr!'uj)"y"h zwoj$w( kt$re udaremniay jej &ot. a'r!ywszy ramiona( 'odniosa skrzyda i trzasn!a ogonem( 'r$%uj)" rozerwa* &iny. Dra'aa je ostrymi sz'onami i odwra"aa e%( e%y rozgry5* je z!%iskami. 6dawao jej si!( e z atwo+"i) rozerwie marny 'owr$z( nie %raa jednak 'od uwag! siy magii i wo&i ty"h( kt$rzy w'&et&i we swoj) mio+* d&a ws'$%ra"i i rodzinnej ziemi. Par! wi!z$w 'u+"io( wi!kszo+* jednak trzymaa mo"no. Przez jej dzik) szar'anin! i wierzgni!"ia ki&ka e&f$w 'u+"io swoje ko"e &iny. Inni zosta&i zw&e"zeni z da"h$w a&%o roztrzaskani o +"iany %udynk$w. Bery& rzu"ia s'ojrzenie w kierunku "zerwony"h smok$w i zo%a"zya( e 'od&e"iay

%&iej. Stra"h ur$s w 'anik!. 4sza&aa %estia z mo") zassaa 'owietrze( zamierzaj)" znisz"zy* insekty( kt$re tak j) u'okorzyy. -)tem oka 'o"hwy"ia ref&eks sre%ra... Laurana w %oja5ni i 'rzeraeniu 'rzyg&)daa si!( jak Bery& gor)"zkowo wa&"zy o wo&no+*. 4'!ta"zo rzu"aa %em na %oki. Miotaa 'rzek&estwa i szar'aa wi!zy z!%ami. Poraona zjad&iwo+"i) szau %estii( -r$&owa Matka nie moga nawet drgn)*. Staa( dygo")"( +"iskaj)" &an"! w s'o"ony"h donia"h. 3ej wzrok 'rze+&izgn) si! w stron! wej+"ia 'rowadz)"ego do niszy( wiod)"ego ku %ez'ie"zestwu. Bery& w"i)gn!a g!%oko 'owietrze( %y wraz z wyde"hem t"hn)* +mier* na &ud Laurany. 6a'awszy smo"z) &an"! o%iema r!kami( kr$&owa zawoaaH Euisa&an e&e9as: do Tanisa( Sturma i wszystki"h( kt$rzy 'rzed ni) odesz&i z tego +wiata. AMio+"i naszej wi!zy 'o wie"zno+*B. /y"e&owaa sz'i" &an"y w miotaj)"y si! e% Bery& i ruszya w jej kierunku Smo"za &an"a %ysn!a sre%rem w 'romienia"h o%"ego so"a /oywszy w sw$j wysiek "a) si! "iaa( duszy i ser"a( Laurana w%ia w$"zni! w "zaszk! %estii. Posoka "h&usn!a 'ot!nym strumieniem( o%ryzguj)" e&fk!. 2ho* jej donie %yy mokre i +&iskie od krwi( des'era"ko +"iskaa &an"!( zag!%iaj)" j) "oraz mo"niej w smo"zym %ie( tak g!%oko( jak ty&ko si! dao. g$& 0 'a&)"y( s'o'ie&aj)"y %$& 0 eks'&odowa w m$zgu Bery&( jak%y kto+ 'rzewier"i si! 'rzez ko+* i w'u+"i sone"zny ar( %y o%j) jej dusz! 'oog). Bestia zadawia si! wasnym +mierte&nym t"hnieniem. ;siuj)" uwo&ni* si! od strasz&iwego %$&u( szar'n!a %em. agy( s'azmaty"zny ru"h smo"zy"y 'oderwa Lauran! z %a&konu. 6awisa w 'owietrzu( nie%ez'ie"znie %&isko kraw!dzi. Donie 'u+"iy &an"!( u'ada '&e"ami na 'osadzk! ga&erii. .ru"hn!y ko+"i( za'u&sowa %$&( a&e 'o "hwi&i( o dziwo( nie "zua ju ni". Pr$%owaa 'odnie+* si! na nogi( a&e ko"zyny nie su"hay rozkaz$w m$zgu. 'atrzaa 'rosto w rozdziawion) 'asz"z! Bery&. 2ier'ienie krwawej %estii nie sko"zyo si! jesz"ze. B$& ty&ko narasta. Mimo i %ya na w'$ o+&e'iona krwi)( kt$ra za&aa jej o"zy( nada& widziaa swojego na'astnika. Staraa si! "hu"hn)* na e&fk! +mierte&nym odde"hem( a&e nie udao jej si!( zn$w zadawia si! wasn) tru"izn). To"zona 'rzez stra"h( osza&aa z %$&u( my+&)" ty&ko o zem+"ie na isto"ie( kt$ra tak okrutnie j ) skrzywdzia( Bery& s'u+"ia sw$j masywny e% na /ie! So"a. 2ie +mier"i za"i)y na Lauranie. 4dwr$"ia od niego wzrok( s'ojrzaa w so"e. Dziwne( o%"e so"e( zwieszaj)"e si! na nie%ie. 6dawao si! tak osamotnionym( zagu%ionym... jak gdy%y za%)dzio. zagu%iona gwiazda... iezdo&na 'oruszy* si!(

Laurana zamkn!a 'od 'owiekami g!stniej)"y "ie. AMio+"i naszej wi!zyB... /isz)" na jednej z &in( "i)gn)" z "ay"h si( Dumat nie m$g dojrze*( "o dziao si! na sz"zy"ie wiey( zgadywa jednake 'o 'enym &!ku wrzasku Bery& i fak"ie( e nie 'ad&i jesz"ze tru'em otru"i gazem( e Laurana musiaa zada* "ios kreaturze. -rew i +&ina smo"zy"y 'o&ay si! na niego i wsz!dzie wok$ odraaj)"ym tuszem. Bestia %ya ranna. Teraz nadszed "zas( %y wykorzysta* jej sa%o+*. 0 2i)gn)* tam( do &i"ha: 2i)gn)*: 0 krzy"za Dumat za"hry'ni!tym( zgrzyt&iwym gosem( kt$ry niema&e ju stra"i. 0 4na jesz"ze nie sko"zya: I nie'r!dko sko"zy: ?&fy i &udzie( kt$rzy "zu&i( e i"h szans! w wa&"e ze smokiem wisz) na wosku( odzyska&i krze'! i z now) energi) rzu"i&i si! do &in. -rew 'yn)"a ze zdartej sk$ry doni wsi)kaa w s'&oty. B$& o%naonej tkanki %y 'rzenik&iwy i niekt$rzy szar'i)" &iny( wy&i( 'od"zas gdy inni za"iska&i z!%y i "i)gn!&i w mi&"zeniu. Dumat o%serwowa wstrz)+ni!ty( jak Bery& atakuje wie!( r)%i)" e%skiem 'rosto w %udow&!. 3ego ser"e kao za Laurana( kt$ra naj'ewniej zostaa tam uwi!ziona i mia nadziej!( e +mier* ju 'o ni) 'rzysza. Fe% Bery& trafi w %a&kon( kt$ry odu'a si! od reszty wiey. .a&eryjka run!a na ziemi!. 2i( kt$rzy sta&i 'od ni)( zadar&i gowy w 'rzeraeniu. iekt$rym star"zyo rozumu( %y od%ie". Inni( zniewo&eni 'rzez stra"h( nie 'otrafi&i u"zyni* ani kroku. Ba&kon roztrzaska si! z okro'nym hukiem( "i)gn)" za so%) fragmenty %udynk$w i rozu'uj)" "hodnikowe 'yty. Le")"y gruz grze%a i rani o%ro"$w. Py wz%i si! 'ot!n) "hmur) i 'rzeto"zy nad nimi. Dumat( zanosz)" si! kasz&em( zwr$"i gow! w &ewo( e%y 'o"ieszy* jako+ swoj) on!( kt$ra na 'ewno 'ogr)y si! w roz'a"zy 'o +mier"i -r$&owej Matki. Sowom otu"hy nie dane %yo jednak roz%rzmie*. ,i&ea &eaa( w'atruj)" si! w Dumata niewidz)"ymi o"zyma. 4damek skay 'rze%i jej 'ier+. Dmier* 'rzysza 'o ni)( nim zdoaa krzykn)*. Dumat w%i wzrok w smo"zy"!. 6najdowaa si! teraz na wysoko+"i wierz"hok$w drzew. 3ej 'rzednie a'y dotykay ju ziemi. Pos!'ny i wyjaowiony( 'odwoi wysiki. 0 2i)gn)* tam( do &i"ha: 0 krzy"za. 0 2i)gn)*: Sza&e"za szara Bery& na wie! skute"znie 'oz%awia y"ia jej na'astni"zk!( a&e 'oza tym nie dokonaa ni"zego wi!"ej. Smo"zy"a zdoaa jedynie raz jesz"ze za"i)gn)* si! 'owierzem( "ho* jej odde"h %y skrzy'i)"y i 'ytki( a&e uderzenie nie uwo&nio smo"zej &an"y( na "o niejasno miaa nadziej!. 2ios nie o%&uzowa drzazgi( 'rze"iwnie( w%i j) jesz"ze g!%iej w jej "zere'. /szystko wok$ %yo 'a&)"ym %$&em( a jedynym( "zego 'ragn!a( to zada* mu

kres. Bery& rzu"aa si!( usiuj)" wyswo%odzi* z wi!z$w &in( 'r$%uj)" 'oz%y* si! &an"y. 3ej szar'anina 'owa&aa %udynki( 'rzewra"aa drzewa. 4gon r)%n) w dom Dumata. 4n za+ trzyma &in! do ostatniej "hwi&i. Smo"zy"a rozniosa %udynek w 'ro"h. Przyja"ie& e&f$w 'rze&e"ia 'rzez 'otrzaskany da"h. 6awa&i si! na niego "ay dom. Pogrze%any yw"em( Dumat &ea uwi!ziony w gruzie( 'rzygwodony "i!kim k&o"em drewna( nie mog)" si! 'oruszy*. / usta"h 'o"zu smak krwi. S'ozieraj)" 'o'rzez '&)tanin! 'oamany"h i 'owyginany"h ga!zi i &istowia( ujrza nad so%) %esti!. ;wo&nia skrzyda( z kt$ry"h w"i) jesz"ze zwieszay si! sznury. Mo"owaa si!( e%y u&e"ie* wyej( wznie+* si! 'onad wierz"hoki drzew. ,&e na kad) &in!( kt$r) udao si! jej rozerwa*( 'rzy'aday dwie( kt$re j) trzymay. , o'&atay j) "oraz to nowe 'owrozy. ?&fy i &udzie stra"i&i y"ie( a&e wi!kszo+* 'rzeya i nie ustawaa w wa&"e. 0 2i)gn)* tam( do &i"ha: 0 wysze'ta Dumat. 0 2i)gn)*: ?&fy widziay +mier* -r$&owej Matki i odej+"ie swoi"h %&iski"h. /idziay( jak smo"zy"a z%urzya /ie! So"a( sym%o& e&fiej dumy i nadziei. Si)( kt$rej uy"zya im ao+* i gniew( +"i)gn!y smoka z nie%oskonu w d$. Bery& wa&"zya( "h")" uwo&ni* si! od &in i strasz&iwego %$&u( a&e im %ardziej si! miotaa( tym "ia+niej za'&)tywaa si! w e&fi"k) 'aj!"zyn!. / dzikiej szar'aninie jej gowa( ogon i o'o"z)"e skrzyda zmieniay %udynki w ku'y gruzu i 'owa&ay drzewa. Siowaa si! w+"iek&e( wiedziaa %owiem( e kiedy uderzy o ziemi!( stanie si! %ez%ronna. ?&fy rusz) na ni) z w$"zniami i ukami i doko"z) mordu. Eua&inestyj"zy"y zo%a"zy&i( e Bery& za"zyna o'ada* z si. 3ej szamotanina tra"ia na za"ieko+"i( jej m$"enie "zynio "oraz mniej szk$d. Smo"zy"a dokonywaa ywota. Przekonane o tym e&fy 'o"z!y teraz "i)gn)* z mo") i ostate"znie odniosy zwy"i!stwo. D"i)gn!y "i!kie "ie&sko Bery& na ziemi!. #)%n!a z gru"ho")"ym oskotem( kt$ry roztrzaska %udynki i wszystki"h ty"h( kt$rzy nie zdoa&i od"zoga* si! z drogi. 4d siy uderzenia zatrz!sa si! i zafa&owaa ziemia( zadray krasno&udy "zekaj)"e w tune&a"h 'od jej 'owierz"hni)( na i"h gowy 'o&e"iay kawaki ska i 'y( a one same s'ojrzay z zako'otaniem na %e&ki( kt$re stay rz!dem 'od +"ianami( "hroni)" korytarze 'rzed zawa&eniem. -iedy drgania ustay i o'ad 'y( e&fy za'ay w$"znie i 'os'ieszyy do%i* smo"zy"!. Po tym( jak ju roz'rawi) si! z ni)( %!d) gotowe stan)* 'rze"iw jej armii. ?&fy 'o"z!y 'rze%)kiwa* o zwy"i!stwie. Eua&inost dozna "i!ki"h strat( wie&u 'oegnao si! z y"iem( a&e e&fi"ki nar$d 'rzetrwa. Po"howaj) 'o&egy"h i 'ogr)) si! w

ao%ie 'o ni"h. B!d) +'iewa* 'ie+ni( ws'aniae 'ie+ni o +mier"i smoka. Bery& jednak nie umara. I( jak%y to uj) Dumat( nie'r!dko si! to stanie. Smo"za &an"a s'rawiaa jej o&%rzymie "ier'ienie i zamro"zya umys( a&e %$& zdawa si! sa%n)*. Panika ust!'owaa miejs"a furii( kt$ra %ya "hodna( wyra"howana i nie%ez'ie"zna( o wie&e %ardziej gro5na od %urz&iwej szar'aniny. 3ej oddziay z%ieray si! u %rzeg$w dw$"h 'otok$w 0 odn$g Pienistej /ody 0 kt$re o'yway i "hroniy Eua&inost. / tej wa+nie "hwi&i wojska szykoway si! do 'rzekro"zenia owy"h strumieni. ?&fy 'od"i)gn!y mosty( a&e onierze Bery& 'rzytasz"zy&i ze so%) setki tratew i 'ontonowy"h most$w( 'o kt$ry"h jej armia 'rzejdzie 'rzez szerokie na sto st$' 'arowy. 3u niedugo jej onierze o%iegn) Eua&inost( e&fy w'adn) 'od i"h mie"ze. ?&fia krew s'ynie u&i"ami( sodsza d&a Bery& ni majowe wino. ty&ko jedn) trudno+*. adej+"ie wojsk nastr!"zao smo"zy"y ie %!dzie moga uy* 'rze"iwko e&fom truj) 0 "ego gazu( nie za%ijaj)"

'rzy tym wasny"h oddzia$w. To %ya inake jedynie dro%na niedogodno+*( aden 'ow$d do zmartwie. Po 'rostu zgadzi e&fy dziesi)tkami( nie za+ setkami. 4d'r!ona( Bery& da&ej symu&owaa sa%o+*( &eaa sromotnie rozwa&ona na ziemi. 2zer'aa 'onur) satysfak"j!( "zuj)" jak drzewa 0 tak umiowane 'rzez e&fy 0 roz'adaj) si! na drzazgi 'od jej o&%rzymim "ie&skiem. 6amrugaa o"zami( uwa&niaj)" si! od s'ywaj)"ej strukami krwi i zo%a"zya( jakiego znisz"zenia dokonaa w tym 'i!knym niegdy+ mie+"ie( a widok $w doda jej du"ha. igdy do ni"zego i do nikogo 0 nawet do kuzynki Ma&ys 0 nie 'aaa wi!ksz) nienawi+"i) ni teraz do ty"h e&f$w. Tym"zasem Eua&inestyj"zy"y wy"zogiwa&i si! ze swoi"h sz"zurzy"h nor i 'od"hodzi&i( e%y na ni) 'o'atrze*. /y"e&oway w ni) groty w$"zni i strza. Bery& miaa je w 'ogardzie. Gadna w$"znia nie moga jej 'owstrzyma*( nawet smo"za &an"a. Podo%nie strzay( kt$re %yy d&a niej jak 'sz"ze&e )deka. /idziaa wok$ sie%ie e&fy( aosne( gu'awe kreatury( wga'iaj)"e si! w ni) tymi sko+nymi o"zkami( %eko")"e "o+ w tym swoim +&iskim j!zyku. ie"h so%ie gadaj). Lada "hwi&a %!d) miay o "zym sz"ze%iota*( na 'ewno. B$& w gowie %y "oraz &ejszy. 4d'o"zywaj)" na ziemi( Bery& wnik&iwie o"enia '&usy i minusy swojego 'ooenia. #ozerwaa a&%o o%&uzowaa 'ar! &in i "zua( e 'ozostae te 'usz"zaj). Magi"zne zak&!"ia tra"iy swoj) mo". 3u niedugo uwo&ni si! i za%ije e&fy( jednego 'o drugim( miad)" je a'ami a&%o rozszar'uj)" na dwoje. 3ej armia 'rzy)"zy si! do niej i s'od i"h r)k aden )ua&inestyj"zyk nie wyjdzie ywy( aden nie ostanie si! na tym +wie"ie. ,ni jeden. Smo"za &an"a nie 'rzestawaa jej drani*. #az na jaki+ "zas gow! 'rzeszywa 'a&)"y

rozto'ionym meta&em %$&( kt$ry wzmaga w+"ieko+*. Leaa na ziemi( e&fy stay na wysoko+"i jej o"zu( a ona w'atrywaa si! w nie s'od zmruony"h 'owiek. / odda&i usyszaa d5wi!ki rogu( odgosy z%&iaj)"ej si! armii. Musie&i widzie* jej u'adek. By* moe 'omy+&e&i( e nie ya. By* moe dow$d"y w swoi"h may"h m$dka"h ju rozdzie&a&i u'y( kt$re miay w'a+* w jej a'y. ,&e si! zdziwi). /szys"y strasznie si! zdziwi)... /ydaj)" z g!%i gardzie&i ryk wyzwania i triumfu( Bery& uniosa e%. Pot!ne 'azury zaryy w ziemi. 3ednym '"hni!"iem( jednym so&idnym szar'ni!"iem ko&osa&ny"h a' 'od5wign!a si!. -rasno&udzkie tune&e( '&aster miodu( wydr)ony 'od Eua&inostem( osun!y si! i zawa&iy 'od "i!arem smo"zy"y. 6iemia rozst)'ia si!. #yk Bery& 'rzeszed w 'rzestraszony skrzek. ;siowaa si! uwo&ni*( dra'i)" a'ami( sza&e"zo %ij)" skrzydami( e%y 'odnie+* si! z rumowiska. Skrzyda jednak "i)g&e '!tay &iny( a sto'y nie mogy zna&e5* o'ar"ia. ie+mierte&na Do zmiadya ko+"ie" +wiata( rozu'aa ziemi!. Bery& run!a w rozwarte ni"zym usta '!kni!"ie. Tor9o&d .ranitowy Mie"h( kuzyn thana Thor%ardinu i 'rzyw$d"a krasno&udzkiej armii( kt$ra 'rzy"i)gn!a do Eua&inostu( %y stan)* do wa&ki z 2zarnymi #y"erzami eraki( usysza nad swoj) gow) odgosy %itwy( "ho* jej samej nie m$g zo%a"zy*. Sta u st$' dra%iny( kt$ra 'rowadzia na 'owierz"hni!( jakie+ dwadzie+"ia st$' w g$r!. 2zeka na sygna( e naje5d5"y za"z!&i 'rze'rawia* si! 'rzez %r$d. 3ego wasna armia( w si&e tysi)"a krasno&ud$w( miaa wyoni* si! z tego i wie&u inny"h tune&i wydr)ony"h 'od miastem i 'omaszerowa* do ataku. / korytarzu 'anowa mrok jak w naj"iemniejsz) no"( %o ryj)"e "zerwie i i"h ja+niej)"e &arwy odesano do Thor%ardinu. 2iemno+*( "iasnota i za'a"h +wieo 'rzeko'anej ziemi nie 'rzeszkadzay krasno&udom( d&a kt$ry"h mrok i ta wo %yy "zym+ %&iskim. /s'$'&emie"y Tor9o&da jednak ju nie mog&i do"zeka* si! wyj+"ia na 'owierz"hni!7 a 'a&i&i si! do stawienia "zoa nie'rzyja"ioom( do sto"zenia %itwy i w 'onurym o"zekiwaniu s'rawdza&i 'a&"ami ostrza to'or$w i rozmawia&i o 'rzyszy"h zwy"i!stwa"h. -iedy krasno&udy 'o"zuy 'ierwsze drgania ziemi 'od sto 0 'arni( z i"h garde do%y si! entuzjasty"zny okrzyk( kt$ry 'oni$s1si! e"hem 'o korytarza"h( mie&i %owiem nadziej!( e %y to znak( i e&fi"ka strategia s'rawdzia si!. Smo"zy"! +"i)gni!to z nie%a i &eaa teraz %ezradnie na ziemi s'!tana magi"znymi &inami( z kt$ry"h nie zdoa si! uwo&ni*. QQ 2o tam si! dzieje8 0 rykn) Tor9o&d na zwiadow"!( kt$ry 'rzyku"n) tu 'rzy wej+"iu i wystawia gow! s'onad ga!zi krzaku %zu.

QQ Maj) j) 0 'ado &akoni"zne stwierdzenie zwiadow"y. Q ie rusza si!. 3u 'o niej. -rasno&udy raz jesz"ze 'odniosy gosy w wiwa"ie. Tor9o&d skin) gow) i ju mia rzu"i* swoim 'odkomendnym rozkaz wej+"ia 'o dra%inie( kiedy w+"ieky ryk zada kam doniesieniom zwiadow"y. 6iemia zawi%rowaa 'od sto'ami krasno&uda( a drgania %yy tak 'ot!ne( e 'odtrzymuj)"e stro' stem' 0 &e skrzy'n!y zowiesz"zo. a i"h gowy 'osy'a si! 'ia"h. 0 2o u... 0 Tor9o&d za"z) wydziera* si! w kierunku zwiadow"y( a&e zmieni zdane. #uszy 'o dra%inie( e%y zo%a"zy* wszystko na wasne o"zy. -o&ejny wstrz)s zafa&owa ziemi). Stro' tune&u zawa&i si!. Przez 'rze+wit do korytarza w'ady 'romienie jaskrawego so"a( kt$re na w'$ o+&e'io krasno&udy. Przeraony Tor9o&d ujrza 'on)"e "zerwieni) +&e'i! rozw+"ie"zonej smo"zy"y w'ijaj)"e si! we srogo( a 'otem d5wigary tune&u "hru'n!y( dra%ina '!ka. 4ko zniko w o&%rzymim tumanie kurzu i odamk$w. Sufit tune&u zawa&i si! zu'enie. 6iemia run!a na Tor9o&da( zrzu"aj)" go z dra%iny. Mro)"e krew w ya"h wrzaski konaj)"y"h towarzyszy wznosz)"e si! nad rozu'anym szkie&etem -rynnu %yy ostatnimi g&osami( jakie usysza( nim 'rzywa&iy go tony kamieni( miad)" mu "zaszk! i 'rzygniataj)" 'ier+. Skaa( w kt$rej dugie &ata krasno&udy 'okaday zaufanie( kt$ra oferowaa im dom i o"hron! 'rzed nie'rzyja"i$mi( staa si! i"h wrogiem i za%$j"). .ro%ow"em. #ango&d z Ba&iforu( teraz "zowiek "zterdziesto&etni( %y najemnikiem( odk)d sko"zy "zterna+"ie wiosen. /a&"zy tyko z jednej jedynej 'rzy"zyny 0 mo&iwo+"i gra%iey. ie %y wierny ni"zemu innemu( nie zna si! na 'o&ity"e( got$w %y w +rodku %itwy 'rzej+* do wrogiego o%ozu( je+&i%y uzna( e to gra warta +wie"zki. 6a"i)gn) si! do armii Bery& d&atego( e sysza( i maj) ruszy* na Eua&inost. Dugo ju "ieka mu +&inka ma my+& o zu'ieniu i s'&)drowaniu e&fi"kiego miasta. 3ako "zowiek my+&)"y 'ers'ektywi"znie( za%ra z so%) ki&ka 'rze'astny"h jutowy"h work$w( w kt$ry"h zamierza 'onie+* do domu zdo%yt) fortun!. #ango&d sta teraz na %rzegu rzeki i 'ogryza zes"hni!ty "h&e% z suszon) woowin)( "zekaj)" na swoj) ko&ej 'rzy 'rzekra"zaniu %rodu. 2ho&erne e&fy od"i!y mosty. /ysoko nad i"h gowami dynday &iny7 %rzegi %yy strome( a rzeka o tej 'orze roku 'ytka. 6wiadow"y sta&i na 'osterunka"h( a&e zame&dowa&i( e nie widz) nigdzie Eua&inestyj"zyk$w. Pierwsze jednostki za"z!y si! 'rze'rawia*( niekt$rzy &udzie nie+&i na gowa"h ekwi'unek( inni %ro. 2i( kt$rzy nie 'otrafi&i 'ywa*( najwyra5niej nie "zu&i si! z%yt 'ewnie( kiedy %rn!&i "oraz g!%iej i g!%iej w wiruj)"y wok$ ni"h nurt. /oda %ya zimna( a&e teraz 'yn!a agodnie.

/iosn)( zasi&ana to'niej)"ymi "za'ami +niegu( %ya%y nie do 'okonania. S'orady"znie wysoko nad wojskami dao si! widzie* kouj)"e "zerwone smoki( trzymaj)"e "zujn) stra. Ludzie nie 'aa&i sym'ati) do ty"h stwor$w( nie ufa&i im( "ho* %yy 'rze"ie 'o tej samej "o oni stronie i sta&e zadziera&i do g$ry gowy w nadziei( e %estie od&e"). #ango&d w nosie mia smoki. /zdrygn) si!( kiedy s'yn) 'o nim smo"zy stra"h( otrz)sn) si! ze( kiedy min) i wr$"i do 'osiku. My+& o zarzynaniu e&f$w i u'ieniu i"h kosztowno+"i dodawaa strawie wy+mieni"ie ostrej nuty. Pierwsze uku"ie nie'okoju 'rzyszo( kiedy nag&e 'od jego sto'ami za"hwiaa si! ziemia( 'rzez "o #ango&d stra"i r$wnowag! i u'u+"i kromk! z woowin). 6 gru"hotem zwa&ia si! ga)5. Pado drzewo. #zeka wez%raa i gwatown) fa&) roz%ryz 0 ea si! o %rzeg. ajemnik 'rzy'ad do drzewa i 'owi$d dokoa wzrokiem( usiuj)" zorientowa* si! w sytua"ji. / g$rze "zerwona smo"zy"a roz'ostara skrzyda i 'oszy%owaa nad &asem( wykrzykuj)" "o+( "o %rzmiao jak ostrzeenie( nikt jednak nie m$g zrozumie* jej wrzask$w. /strz)sy nie ustaway i 'rzy%ieray na si&e. Przeogromna "hmura odamk$w i 'yu wz%ia si! w nie%o( g!sta tak( e 'rzy*mia +wiato so"a. 2i( kt$rzy 'rze'rawia&i si! wa+nie 'rzez rzek!( stra"i&i grunt 'od nogami i 'ow'ada&i do wody. Stoj)"y na %rzegu za"z!&i wydziera* si! i %iega* wokoo w zamieszaniu i 'ani"e( a ziemia nada& 'odnosia si! i o'adaa 'od i"h sto'ami. 0 3akie masz d&a nas rozkazy8 0 krzykn) jaki+ ka'itan. 0 6osta"ie na 'ozy"ja"h 0 rzu"i mu zwi!5&e jego 'rzeoony( #y"erz eraki. 0 Fatwiej 'owiedzie*( ni zro%i* 0 od'owiedzia ofi"er ze zo+"i)( "hwiej)" si!( e%y nie stra"i* r$wnowagi. 0 M$wi! "i( za%ierajmy tyki w troki i zwiewajmy st)d: 0 Syszae+ rozkazy( ka'itanie 0 zawoa #y"erz. 0 To si! zaraz... 6 rozdzieraj)"ym trzaskiem odama si! ogromny konar i zwa&i si! "i!ko w d$( grze%i)" 'od ga!ziami #y"erza i ka'itana. S'od sz"z)tk$w drzewa roz&egy si! krzyki i j!ki( %agania o 'omo"( kt$re #ango&d 'u+"i mimo uszu. 6amierza zastosowa* si! do sugestii ka'itana i za%ra* tyek w troki. 3u za"z) wdra'ywa* si! 'o %rzegu( a&e w tej samej "hwi&i usysza zowiesz"zy( dudni)"y( grzmi)"y odgos. -iedy odwr$"i si!( e%y zo%a"zy*( "o %yo 5r$dem haasu( jego o"zom ukaza si! strasz&iwy widok. D"iana wody( s'ieniona i %u&go"z)"a( gnaa 'rosto na ni"h. /strz)sy rozkruszyy %rzegi Pienistej /ody. P!kni!"ia rozerway ska&ne w)wozy( kt$rymi 'yn!a rzeka. ;wo&niona ze swoi"h grani"( wz%urzona 'owtarzaj)"ymi si! wstrz)sami( rozsza&aa si! na do%re. urt 'owyrywa drzewa z korzeniami( 'oo%u'ywa wie&kie kaway ska ze +"ian

k&if$w( mi!dzy kt$rymi '!dzi( '"haj)" 'rzed so%) kamienie i gruz. #ango&d w'atrywa si! w to wszystko oniemiay z 'rzeraenia( 'o "zym odwr$"i si! i za"z) %ie". 6a jego '&e"ami roz&egay si! wrzaski ty"h( kt$ry"h uwi!zia woda( wz%ieraj)"e fa&e 'r!dko jednak stumiy krzyki( gnaj)" i"h z 'r)dem. #ango&d usiowa wdra'a* si! na %rzeg( a&e +"iany %yy strome i +&iskie. 4garn) go 'rzez "hwi&! strasz&iwy &!k( a "hwi&! 'otem woda uderzya we z si)( kt$ra zgru"hotaa mu mostek i zatrzymaa %i"ie ser"a. 3ego "iao( %ezwadne i zakrwawione( stao si! ty&ko ko&ejnym sz"z)tkiem w masie niesionej z nurtem w d$ rzeki. #y"z)" i zgrzytaj)" w+"iek&e( Bery& za'adaa si! "oraz g!%iej i g!%iej. Pod jej "i!arem '!kaa ziemia. #ysy roz%iegay si! i 'rzenosiy 'o 'romieniu. Budynki( drzewa i domostwa za'aday si! i osuway w g)% rosn)"y"h sz"ze&in. .$wna kwatera #y"erzy eraki( ta 'rzy"u'ni!ta( %rzydka %rya( zawa&ia si! do wewn)trz z hukiem i trzaskiem. 4damki s'ady desz"zem na smo"zy"!( trafiaj)" w e%( 'rze%ijaj)" skrzyda. Paa" kr$&ewski( wzniesiony z ywy"h osik( zmieni si! w ruin!( drzewa &eay korzeniami do g$ry( z 'oamanymi konarami i monumenta&nymi 'niami 'owykr!"anymi i 'otrzaskanymi. ?&fy Eua&inostu( kt$re zostay( %y %roni* swojej oj"zyzny( zgin!y 'od gruzem wasny"h dom$w( kt$re z tak) 'ie"zoowito+"i) z%udoway( zgin!y w ogroda"h( kt$re tak ko"hay. 2ho* wiedziay( e +mier* jest 'ewna i e nie ma 'rzed ni)u"ie"zki( wa&"zyy da&ej ze swoim wrogiem( d5gaj)" Bery& w$"zni) i mie"zem( a "hodnik rozu'a si! na dwoje( umkn) im s'od st$'. ?&fy umary z nadziej)( %o "ho* one odday y"ie( wierzyy( e i"h miasto 'rzetrwa i 'odniesie si! z ruiny. Do%rze( e +mier* za%raa je( nim zd)yy 'ozna* 'rawd!. Do Bery& dotaro ra'tem( e nie uda jej si! uratowa*( e nie zdoa u"ie". 6amro"zya j) ta +wiadomo+*. ie taki mia %y* konie". 4na 0 naj'ot!niejsza sia( jaka kiedyko&wiek znana %ya -rynnowi 0 miaa umrze* sromotn) +mier"i) w dziurze. 3ak mogo do tego doj+*8 2o 'oszo nie tak8 ie moga tego 'oj)*... .azy &un!y na ni)( roztrzaskuj)" jej "zaszk! i ami)" grz%iet. #ozu'ane drzewa 'rzedziurawiy skrzyda( s'adaj)"e kamienie 'ozryway +"i!gna. 4stre( 'oszar'ane skay roz'atay jej %rzu"h. S'omi!dzy usek trysn!a krew. Skr!"aa si! i wia z %$&u i woaa o +mier*( kt$ra uwo&nia%y j) od "ier'ienia. #un!o na ni) ty&e kamieni i drzew( i&e istnie do'rowadzia do agonii. 4&%rzymia %ezksztatna gowa o'adaa "oraz niej i niej. 2zerwone o"zy %ysn!y %iakami. Poamane skrzyda i "i)g&e m$")"y ogon znieru"homiay. 6 ostatnim t"hnieniem( gorzkim 'rzek&estwem( Bery& wyzion!a du"ha. /strz)sy ko&e%ay ziemi) e&fi"kiego miasta( gdy ie+mierte&na Do s'usz"zaa na nie

'i!+* nienawi+"i. 6iemia draa i wi%rowaa. P!kni!"ia ro%iy si! "oraz szersze( +"ieki rys rozu'ay &it) ska!( na kt$rej wzniesiony zosta Eua&inost. Przyg&)daj)"e si! wszystkiemu z 'odnie%nej 'ers'ektywy "zerwone smoki ujrzay w miejs"u 'rze'i!knego miasta ziej)") dziur!. 2zerwone nie darzyy e&f$w mio+"i)( gdy te %yy i"h wrogami od zarania "zasu( a&e widok %y tak 'oraaj)"y( tak 'een okro'nej mo"y( e "zerwone nie 'otrafiy si! radowa*. S'ojrzay na ruin! i 'o"hy&iy gowy z sza"unkiem i "z"i). /strz)sy ustay. 6iemia us'okoia si!( nie trz!sa si! ju duej i nie draa. Pienista /oda wyst)'ia z %rzeg$w i 'rze&aa do giganty"znej roz'ad&iny( kt$ra utworzya si! w miejs"u( gdzie do niedawna stao e&fi"kie miasto Eua&inost. Dugo jesz"ze 'o tym( jak sko"zyo si! trz!sienie ziemi( woda "i)g&e %u&gotaa( 'ienia si!( koysaa i wz%ieraa( fa&a za fa&) roz%ijaj)" o nowo uformowany %rzeg. 3ednak z "zasem rzeka sto'niowo agodniaa. /oda marsz"zya si! nie+miao 'rzy nowy"h %rzega"h( kt$re j) teraz ota"zay( tu&ia si! do ni"h mo"no( jak%y zaszokowana wasnym szaem i oszoomiona znisz"zeniem( kt$re stao si! jej udziaem. o" 'rzysza %ez +wiata gwiazd i ksi!y"a( jak "aun za"i)gni!ty nad zmarymi( kt$rzy s'o"zywa&i 'od "iemnymi( dr)"ymi fa&ami.

44 Na*is Are /ie&e mi& da&ej .i&thas wraz ze swoim orszakiem 'oegna&i si! z Tarnem .ranitowym Mie"hem( krasno&udzkim thanem( 'o "zym skierowa&i na 'oudnie. 3e"ha&i tak s'iesznie( jak ty&ko zdoa&i( 'onag&ani 'rzez Lwi"!( kt$ra o%awiaa si!( e armia Bery& rozdzie&i si! i jeden kontyngent 'omaszeruje na 'oudnie( +"igaj)" u"hod5"$w( a reszta zajmie i ujarzmi Eua&inost. Pomimo jej 'onag&e 'rzemiesz"za&i si! 'owo&i( gdy "i!ar w ser"a"h zdawa si! i"h 'rzyta"za*. -iedy ty&ko 'odjeda&i na sz"zyt wzniesienia a&%o jaki+ grz%iet( .i&thas wstrzymywa konia i odwra"a si! w siod&e( w%ijaj)" wzrok w &ini! horyzontu w 'onnej nadziei( e dojrzy( "o si! tam dziao. 0 3este+my z%yt da&eko 0 'rzy'ominaa mu ona. Drzewa 'rzesaniaj) widok. 6ostawiam go"$w( kt$rzy 'os'iesz) za nami i zdadz) ra'ort. /szystko %!dzie do%rze. Musimy je"ha* da&ej( uko"hany. Musimy je"ha* da&ej. 6atrzyma&i si!( e%y odet"hn)* i na'oi* konie( kiedy 'o"zu&i( jak ziemia wi%ruje 'od

i"h sto'ami i usysze&i gu"hy oskot( jak%y sza&ej)"ej w odda&i %urzy. /strz)s %y agodny( a&e w'rawi w drenie do .i&thasa( tak e u'u+"i %ukak z wod)( kt$ry wa+nie na'enia. Podni$s si! i odwr$"i ku '$no"y. 0 2o to %yo8 Po"zu&i+"ie8 0 s'yta. 0 Tak( ja 'o"zuam 0 od'ara Lwi"a( 'od"hodz)" do niego. I"h s'ojrzenia s'otkay si!( a w jej o"za"h "zai si! nie'ok$j. 0 ie wiem( "o to %yo. QQ / g$ra"h do"hodzi "zasami do taki"h wstrz)s$w( /asza /ysoko+* 0 'odsun) P&an"het. QQ strasznego. QQ Tego nie wiemy 0 od'ara Lwi"a. 0 By* moe to %y ty&ko wstrz)s( jak m$wi P&an"het. Powinni+my ju rusza*... QQ ie 0 'owiedzia .i&thas. 0 3a zostan! tutaj i 'o"zekam na go"$w. ie rusz! si! st)d( do'$ki si! nie dowiem( "o to %yo. 4dda&i si!( zmierzaj)" ku wystaj)"emu z 'odoa ska&nemu "y'&owi. Lwi"a i P&an"het s'ojrze&i 'o so%ie. 0 Id5 z nim 0 'owiedziaa "i"ho. Przy%o"zny skin) gow) i 'o%ieg za kr$&em. Lwi"a wydaa swoim onierzom komend! do roz%i"ia o%ozu. 3ej wzrok "z!sto w!drowa ku '$no"y( a wtedy wzdy"haa "i"hutko i 'otrz)saa gow). .i&thas ws'ina si! z gor)"zkow) energi)7 P&an"het z trudem dotrzymywa kroku swojemu kr$&owi. Po wdra'aniu si! na sz"zyt wad"a Eua&inostu sta duszy "zas( w'atruj)" si! wnik&iwie w '$no"ny horyzont. 0 3ak my+&isz( P&an"het( "zy to dym8 0 s'yta nies'okojnie. 0 To "hmura( /asza /ysoko+*.. .i&thas nie odrywa wzroku od nie%oskonu tak dugo( a musia o'u+"i* o"zy i otrze* zy. 0 To 'rzez so"e 0 wymamrota. 0 Dwie"i z%yt jaskrawo. 0 Tak( /asza /ysoko+* 0 zgodzi si! "i"ho P&an"het( s'og&)daj)" w %ok. 0 2zuj)"( e od"zyta my+&i modego kr$&a( dodaH 0 De"yzja /aszej /ysoko+"i( "o do wyjazdu %ya suszna... 0 /iem( P&an"het 0 'rzerwa mu .i&thas. 0 6nam sw$j o%owi)zek i 'r$%uj! si! z niego wywi)za* tak do%rze( jak ty&ko mog!. ie o tym my+&aem. 0 4dwr$"i wzrok ku '$no"y. asz &ud zosta zmuszony o'u+"i* swoj) 'radawn) oj"zyzn!. ie taki"h. igdy nie "zuem taki"h si&ny"h. 2o+ 'oszo nie tak. Stao si! "o+

6astanawiaem si!( "o %!dzie( gdy okae si!( e nie moemy do niej 'owr$"i*. 0 ,&e nigdy do tego nie dojdzie( /asza /ysoko+* 0 stanow"zo za'ewni go P&an"het. 0 , d&a"zego nie8 0 kr$& odwr$"i si!( "iekaw od'owiedzi. P&an"het %y zmieszany. To nie %yo ju takie 'roste( takie o"zywiste. 0 Bo Eua&inesti jest nasze( /asza /ysoko+*. Ta ziemia na&ey do e&f$w. Mamy do niej 'rawo. .i&thas 'osa mu smutny u+mie"h. 0 -to+ m$g%y 'owiedzie*( e jedynym kawakiem ziemi( do kt$rego +mierte&ni"y maj) nie'odwaa&ne 'rawo( jest ten( kt$ry suy nam za miejs"e wie"znego od'o"zynku. S'$jrz tam. Moja ko"hana maonka kro"zy jak $w majestaty"zny kot( 'o kt$rym odziedzi"zya swoje imi!. 3est "aa w nerwa"h( martwi si!. naszej ziemi. 0 4d%ijemy j)... 0 a 'ewno8 0 s'yta &edwo sysza&nym gosem .i&thas. 0 2h"ia%ym tego 0 zn$w asz &ud znajduje si! na wygnaniu. ie mamy dok)d '$j+* 0 ie skierowa o"zy na '$no". 0 ie "h"e si! zatrzymywa*. 2h"e( %y+my 'ar&i sta&e na'rz$d. D&a"zego8 Bo +"iga nas nie'rzyja"ie&. Szykuje na nas o%aw! 0 na

niezna"znie od"hy&i gow!. 0 Syszaem ra'orty o Si&9anesti. 0 Pogoski( /asza /ysoko+* 0 s'rostowa P&an"het( z%ity z tro'u i zmieszany. 0 e%y "i! nie martwi*. ie( do'$ki nie wiemy ni"zego na 'ewno... 0 a 'ewno 0 .i&thas 'okr!"i gow). 2zu%kiem %uta skre+&i w 'y&e kontury 'odunego ksztatu( dugiego na sze+* st$'( szerokiego na trzy. 0 M$j 'rzyja"ie&u( ty&ko to jest na 'ewno. 0 /asza /ysoko+*... 0 za"z) za&!kniony suga. /zrok kr$&a 'o raz ko&ejny 'ow!drowa ku '$no"y. 0 3ak my+&isz( "zy to dym8 /asza wysoko+* 0 zgodzi si! P&an"het. 0 To dym 0 .onie" dotar do ni"h w no"y. au"zona 'odr$owania nod oson) mroku( Lwi"a i jej re%e&ian"i zostawia&i za so%) +&ad( jak "zyni&i to dawnymi "zasy i"h kagonestyjs"y 'rzodkowie( uywaj)" 'atk$w ja+niej)"y"h w "iemno+"ia"h kwiat$w( kt$re wskazyway wa+"iw) drog! na rozwid&enia"h( zostawiaj)" arz)"e si! ro%aki zamkni!te w soja"h na ku'ka"h kamieni( a&%o te smaruj)" drzewa fosforem. Dzi!ki temu gonie" m$g 'od)a* za nimi nawet no"). 6a namow) Lwi"y nie roz'a&a&i ognisk. Siedzie&i %ezgo+nie 'ogr)eni w "iemno+"ia"h( nikt nie snu o'owie+"i( nikt nie nu"i 'ie+ni gwiazd( jak zwyk&i to "zyni* w moemy i"h 'otwierdzi*. Mie&i+my zamiar 'oinformowa* "i! o ni"h( a&e Lwi"a 'owiedziaa(

sz"z!+&iwszy"h "zasa"h. .i&thas trzyma si! z da&a od reszty( jego my+&i %)dziy 'o dnia"h dzie"istwa. Tak dziao si! nieustannie od "zasu( kiedy rozsta si! z matk). /s'omina wa+nie tamte "zasy( rozmy+&aj)" o mat"e i oj"u( i"h mio+"i i "zuej tros"e o niego( kiedy zo%a"zy 'odrywaj)"y"h si! na r$wne nogi stranik$w. 6 mie"zami w donia"h oto"zy&i swego kr$&a. Do uszu .i&thasa nie dotar aden d5wi!k( a&e nie %yo w tym ni" nadzwy"zajnego. 3ak usz"zy'&iwie m$wia jego ona( mia A&udzki su"hB. P&an"het z o%naonym mie"zem stan) u jego %oku. Lwi"a zostaa 'o+rodku 'o&anki( 'rze'atruj)" mroki. .wizdn!a( na+&aduj)" sowi"zy +'iew. #oz&ega si! od'owied5. -r$&owa gwizdn!a raz jesz"ze. ?&fy us'okoiy si!( "ho* "i)g&e stay na 'osterunku. Do o%ozu wszed gonie" i( zo"zywszy Lwi"!( 'od%ieg do niej i za"z) o'owiada* jej "o+ w kagonestyjskim( j!zyku ?&f$w .uszy. .i&thas rozumia nie"o t! mow!( a&e zdoa wya'a* jedynie fragmenty dia&ogu( inter&okutorzy +"iszy&i %owiem gosy( a gonie" m$wi z%yt szy%ko( e%y w og$&e dao si! go zrozumie*( 'rzerywaj)" ty&ko( e%y za"zer'n)* t"hu. .i&thas m$g%y 'odej+* i w)"zy* si! do rozmowy( a&e nogi nag&e wrosy mu w ziemi!. 6gadywa 'o tonie go"a( e wie+"i( jakie 'rzyni$s( nie %yy do%re. Po "hwi&i kr$& ujrza swoj) maonk! ro%i)") "o+( "zego nigdy w"ze+niej nie ro%ia. 4'ada na ko&ana i s'u+"ia gow!. .!stwa 'uk&i o'ada na jej twarz ni"zym ao%ny woa&. Podniosa do do o"zu i .i&thas dostrzeg( e 'akaa. P&an"het "hwy"i jego rami!( a&e kr$& odtr)"i go. #uszy 'rzed sie%ie sztywnymi krokami. ie "zu ziemi 'od sto'ami i 'otkn) si! raz( "ho* nie u'ad. Sysz)"( e 'od"hodzi( Lwi"a o'anowaa si!. Podnosz)" si! niezgra%nie na nogi( 'os'ieszya ku niemu. 6amkn!a jego donie w swoi"h. 3ej sk$ra %ya zimna jak sama +mier* i .i&thas wzdrygn) si!. 0 2o jest8 0 s'yta gosem( kt$rego nie roz'ozna. Powiedz mi: Moja matka... 0 nie zdo%y si!( e%y doko"zy*. 0 Twoja matka nie yje 0 wysze'taa Lwi"a( gosem dr)"ym i o"hry'ym od ez. .i&thas west"hn) g!%oko( a&e jego ao%a na&eaa ty&ko do niego. By jesz"ze kr$&em. Musia trosz"zy* si! o sw$j &ud. 0 , smok8 0 s'yta szorstko. 0 2o z Bery&8 0 Bery& jest martwa 0 od'ara jego ona. 0 3est jesz"ze "o+ 0 dodaa szy%ko( widz)"( e .i&thas zamierza si! odezwa*. 0 /strz)sy( kt$re "zu&i+my... 0 jej gos zaama si!. 6wi&ya wys"hni!te usta( 'o "zym 'odj!aH 0 2o+ 'oszo nie tak. Laurana wa&"zya samotnie. ikt nie wie( d&a"zego ani "o si! stao. Bery& 'ojawia si! i... twoja matka sama jedna stan!a

na'rze"iw smo"zy"y. 0 -r$& s"hy&i gow!( nie 'otrafi)" duej znie+* %$&u. 0 Laurana zaatakowaa Bery& smo"z) &an")( nie za%ia jej jednak. #ozsierdzona %estia z%urzya wie!. Twoja matka nie zdoaa si! uratowa*... 0 Lwi"a mi&"zaa 'rzez "hwi&!( 'otem odezwaa si!. Ton jej gosu wyraa zdumienie( zu'enie jak%y nie wierzya wasnym sowom. 0 P&an s'!tania smo"zy"y 'owi$d si!. D"i)gni!to j) z nie%a. 2ios twojej matki uniemo&iwi Bery& zioni!"ie swoim wstr!tnym odde"hem. Smo"zy"a &eaa ju na ziemi i wyg&)dao na to( e wyzion!a du"ha. ,&e ona ty&ko udawaa. D5wign!a si! i ju miaa rzu"i* do ataku( kiedy rozst)'ia si! 'od ni) ziemia. .i&thas w'atrywa si! w on! oniemiay z 'rzeraenia. 0 Tune&e 0 'owiedziaa( a zy 'oto"zyy si! strugami 'o jej 'o&i"z 0 ka"h. 0 Tune&e zawa&iy si! 'od smokiem. /'ada do +rodka( a na ni) run!o "ae miasto. P&an"het j!kn) gu"ho. ?&fi"kim stranikom( kt$rzy sta&i dosy* %&isko( e%y sysze*( za'aro de"h w 'iersia"h i krzykn!&i. .i&thas nie m$g wyda* z sie%ie adnego d5wi!ku( adnego sowa. QQ Powiedz mu 0 Lwi"a odezwaa si! do go"a zdawionym gosem( odwra"aj)" twarz. 0 3a nie 'otrafi!. Posanie" skoni si! kr$&owi. Twarz m!"zyzny %ya %iaa. 4"zy mia szeroko rozwarte. Do'iero "o us'okoi odde"h. 0 /asza /ysoko+* 0 odezwa si! w mowie Eua&inesti. 0 6 %o&ej)"ym ser"em musz! 'rzekaza* "i( i nie istnieje ju miasto Eua&inost. 0 -to+ o"a&a8 0 s'yta niemo kr$&. 0 ie m$g nikt o"a&e*( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia e&f. 0 Eua&inost jest teraz jeziorem. a&is ,ren. 3eziorem +mier"i. .i&thas wzi) on! w ramiona. /tu&ia si! we mo"no( sze'"z)" nie'oradne sowa 'o"ieszenia( kt$re nie mogy 'rzynie+* u&gi. P&an"het ka go+no( 'odo%nie jak e&fi""y strani"y( kt$rzy 'o"z!&i wznosi* "i"he mod&itwy za dusze 'o&egy"h. 4szoomiony( 'rzyto"zony( niezdo&ny o%j)* umysem ogromu znisz"zenia .i&thas 'rzywar do ony i w'atrywa si! w mrok( kt$ry %ya ni"zym 'rze&ewaj)"e si! nad nim fa&e jeziora +mier"i.

47 OCec &-G B!kitny smok zata"za kr!gi nad wierz"hokami drzew( szukaj)" dogodnego miejs"a do &)dowania. 2y'rysy rosy tak g!sto( e Brzytwa za"z) 'rze%)kiwa* o 'owro"ie na ws"h$d( gdzie trawiaste 'o&a i agodne fa&e wzg$rz stanowiy %ardziej wygodne &)dowisko. 6ota Luna jednake nie zgodzia si! na to. 6%&ia&i si! do kresu 'odr$y. 6 kad) sekund) to'niay jej siy. -ade ko&ejne uderzenie ser"a %yo odro%in! sa%sze i wo&niejsze od 'o'rzedniego. 2zas( jaki jej zosta( %y na wag! zota( nie moga zmarnowa* "ho*%y "hwi&i. S'og&)daj)" ze smo"zego grz%ietu( dostrzega 'yn)") w do&e rzek! dusz i zdao si! jej( e to nie smo"ze skrzyda niosy j) w"i) na'rz$d( a&e owa ao%na fa&a. 0 Tam: 0 zawoaa( wskazuj)" 'a&"em. 4dsoni!ty kawaek skay( ja+niej)"y kredowo%iao w ksi!y"owej 'o+wia"ie wyziera s'omi!dzy "y'rysowej g!stwy. Dziwny mia ksztat. .dy 'atrzao si! na z g$ry( wyg&)da jak wy"i)gni!ta( skierowana wn!trzem do g$ry do( "zekaj)"a na "o+.

Brzytwa z&ustrowa &)dowisko %adaw"zym s'ojrzeniem i 'o "hwi&i namysu uzna( e moe %ez'ie"znie na nim wy&)dowa*( "ho* zej+"ie 'o stromy"h +"iana"h wystaj)"ego 'okadu %!dzie ju i"h zmartwieniem. 6ota Luna nie d%aa o to. Musiaa jedynie zanurzy* si! w rze"e( %y ta 'oniosa j) do "e&u. Smok wy&)dowa w zag!%ieniu kredowo%iaej doni( osiadaj)" najagodniej( jak 'otrafi( e%y nie narazi* swoi"h 'asaer$w na wstrz)sy. 6ota Luna zesko"zya z jego grz%ietu. ]V jej modym i si&nym jesz"ze "ie&e "oraz "hwiejniej t&ia si! dusza. Pomoga 6agwozdkowi ze+&izgn)* si! z sioda. Przydaa mu si! jej asysta( Brzytwa %owiem 'rzewr$"i +&e'iami i w%i w gnoma rozsierdzone s'ojrzenie. 6agwozdek 'rzez "a) drog! roz'rawia o nieefektywno+"i smok$w jako +rodk$w trans'ortu 'owietrznego( nierzete&no+"i usek i sk$ry( ko+"i i +"i!gien. Sta& i 'ara( 'erorowa gnom. Maszyny. To %ya 'rzyszo+*. Brzytwa ma"hn) ogonem o may wos nie zrzu"aj)" 6agwozdka z k&ifu. .nom( zatra"ony dosz"z!tnie w sz"z!+&iwy"h marzenia"h o hydrau&i"e nawet nie zauway. 6ota Luna 'odniosa o"zy na Tass&ehoffa( kt$ry nada& siedzia wygodnie na smo"zym grz%ie"ie. 0 Prosz! %ardzo( Pierwsza Mistrzyni. 0 Tas 'oma"ha r)"zk). 0 Mam nadziej!( e znajdziesz to( "zego szukasz. 2$( ruszajmy( smoku. / drog!. Luno: Bywaj( 6agwoz... -a'n)wszy z!%iskami( Brzytwa wygi) kark w uk i 'otrz)sn) grzyw). Poegnania Tass&ehoffa zostay u"i!te w '$ zdania( kiedy kender fikn) kozioka( "o miao sw$j nieu"hronny konie" w mao komfortowym &)dowaniu na ska&e. 0 /ystar"zy( e musiaem nie+* tego 'otworka na swoim grz%ie"ie a tutaj 0 warkn) Brzytwa. 3ego wzrok 'ow!drowa ku 6otej Lunie. / "zerwonym +&e'iu smoka %ysn!a iskra. 0 0 ie jeste+ tym( za kogo 'odawa "i! ry"erz .erard( 'rawda8 ie( nie jestem. ,&e dzi!kuj! "i( e za%rae+ mnie do ie jeste+ mro"znym mistykiem. ight&und 0 od'ara nieo%e"na du"hem "zarodziejka. ie &!kaa si! smo"zego gniewu. 2zua( e osania j) "zyja+ do( ie ma "o mitr!y* "zasu. 2zekaj) nas miasta do s'a&enia( dziewi"e do 'oar"ia( skar%y do zu'ienia. Bywaj( 6ota

twarda tak jak ska&na gar+*( w zag!%ieniu kt$rej staa teraz. Gadna +mierte&na istota nie moga zro%i* jej krzywdy. 0 ie "h"! twojej 'odzi!ki 0 zwr$"i si! do niej Brzytwa. 0 a ni" mi twoja wdzi!"zno+*. 6ro%iem to d&a niej 0 jego o"zy zasnua mga( 'ow!droway ku jasnej tar"zy ksi!y"a( ku roz+wiet&onemu gwiazdami nie%oskonowi. 0

Sysz! jej gos 0 "zerwone o"zy w'atryway si! teraz %adaw"zo w 6ot) Lun!. 0 Ty take syszysz jej gos( "zy nie tak8 /y'owiada twoje imi!. 6ota Luna( ksi!ni"zka Eue0shu. 6nasz ten gos. 0 Sysz! go 0 od'ara "zarodziejka zmartwiona. 0 ,&e nie znam. ie roz'oznaj!. 0 3a go roz'oznaj! 0 rzu"i nies'okojnie smok. 0 /zywa mnie i 'osu"ham tego zewu. ie rusz! jednak %ez mojego 'ana. Stajemy rami! w rami!( on i ja. Brzytwa roz'ostar skrzyda i wz%i si!( szy%uj)" 'rosto w nie%o( %y wz&e"ie* nad wierz"hoki drzew. 4d&e"ia na 'oudnie( w kierunku Eua&inesti. Tass&ehoff 'oz%iera swoje to%oki. 0 Mam nadziej!( Burrfoot( e wiesz( gdzie jeste+my mrukn) 'onuro 6agwozdek tonem oskarenia. 0 ie( nie wiem 0 od'ar rado+nie Tass&ehoff. 0 6u'enie nie roz'oznaj! tej oko&i"y. 0 Po "zym doda ze sz"zer) u&g) w gosieH 0 6gu%i&i+my si!( 6ota Luno. ,%so&utnie zu'enie zgu%i&i+my si!. 0 4ni znaj) drog! 0 od'ara 6ota Luna( s'og&)daj)" w d$ na zwr$"one ku nim twarze zmary"h. Pa&in i Da&amar sta&i na najniszej kondygna"ji /iey( w'ijaj)" si! wzrokiem w g!sty i "i!ki mrok( kt$ry za&ega mi!dzy 'niami "y'rys$w. .!sty( "i!ki i 'usty. -otuj)"y si!( nie mog)"y zazna* s'okoju zmar&i znik&i. 0 Mog&i%y+my wyj+* st)d teraz 0 zasugerowa Pa&in. Sta 'rzemarzni!ty 'rzy oknie z r!koma w r!kawa"h szaty( jako e w"zesnym rankiem w /iey 'anowa "h$d i wi&go*. Da&amar ws'omina "o+ o grzanym winie z korzeniami i kominku w %i%&iote"e( a&e "ho* "ie'o "iaa i o)dka %yo kusz)") 'ro'ozy"j)( aden z ni"h nie 'oszed i"h 'oszuka*. 0 Mog&i%y+my wyj+* teraz( kiedy nie n!kaj) nas zmar&i. 4%ydwaj mog&i%y+my wyj+*. 0 Tak 0 zgodzi si! Da&amar( kt$ry( r$wnie z domi s"howanymi w r!kawa"h( wyg&)da 'rzez okno. 0 Mog&i%y+my wyj+*. 0 #zu"i Pa&inowi s'ojrzenie z ukosa. 0 ,&%o ina"zej( ty m$g%y+ wyj+*( gdy%y+ "h"ia. Szuka* kendera. 0 ,&e 'rze"ie ty te 0 od'ar mag. 0 ?&f u+mie"hn) si! mro"znie. 0 / twoim gosie za%rzmiao "o+ na ksztat nadziei( Maj er!. 0 /iesz( e nie to miaem na my+&i 0 od'arowa uraony do ywego Pa&in( "ho* gdzie+ w g!%i ser"a 'ojawio si! od"zu"ie( e %y* moe to wa+nie mia na my+&i. A4to ja( m!"zyzna w kwie"ie wieku( zak&ina"z wie&kiej mo"y i sawy. ie utra"iem i" ju "i! tu nie trzyma 0 ra'tem w jego gowie za+witaa my+&. 0 , moe( skoro odesz&i zmar&i( o'u+"ia to miejs"e r$wnie twoja magia8

swoi"h zdo&no+"i( "zego si! niegdy+ o%awiaem. To zmar&i wykrad&i moj) magi!. , jednak w o%e"no+"i Da&amara "zuj! si! $todzio%em( kim+ gorszym( nie do+* do%rym( tak jak wtedy( gdy zjawiem si! w /iey 'o raz 'ierwszy( %y 'rzyst)'i* do Pr$%y. .orzej 'ewnie( %o modo+* z natury 'rze'eniona jest 'ewno+"i) sie%ie. , ja nieustannie trudz! si!( %y udowodni* 'rzed Mistrzem /iey swoj) warto+* i nieustannie nie 'otrafi! temu s'rosta*. 2zy jednak musz!8B( za'ytywa sam sie%ie Pa&in. A3akie ma zna"zenie( "o my+&i o mnie ten mro"zny e&f8 Da&amar nigdy mi nie zaufa( nigdy nie za"znie okazywa* mi sza"unku. ra"ji tego( kim jestem( a&e kim nie jestem. ie jestem wujem. ie jestem #aist&inemB. 0 M$g%ym o'u+"i* to miejs"e( a&e nie zro%i! tego 0 o+wiad"zy e&f( a jego de&ikatne %rwi +"i)gn!y si! w jedn) &ini!( kiedy w'atrywa si! "i)g&e w 'ust) "iemno+*. 6adygota i "ia+niej o'atu&i si! szat). 0 2zuj! ku"ie w k"iuka"h. /osy mi si! strosz). 3est tutaj 4%e"no+*( Pa&inie. 2zuem j) "a) zesz) no". 4dde"h na karku. Sze't w usza"h. D5wi!k od&egego +mie"hu. ie+mierte&na 4%e"no+*( Majere. Pa&in 'o"zu si! nie'ewnie. 0 To ta dziew"zyna i jej gadka o 3edynym B$stwie za 0 m)"ia "i w gowie( 'rzyja"ie&u. To i wy%ujaa wyo%ra5nia oraz fakt( e gdy%y kanarek mojej ony jad ty&e "o ty( 'ad%y z godu. / tej samej "hwi&i 'oaowa( e ws'omnia swoj) on!( 'oaowa( e 'omy+&a o ;shy. APowinienem o'u+"i* /ie! "ho*%y ty&ko 'o to( e%y wr$"i* do domu. ;sha %!dzie si! o mnie martwi*. 3e+&i doszy j) wie+"i o ataku na 2ytade&! Dwiata( gotowa jesz"ze 'omy+&e*( e umaremB. 0 ie"h tak 'omy+&i 0 'owiedzia "i"ho 0 /i!"ej ukojenia zazna w my+&i o mojej +mier"i ni za mojego y"ia. 3e+&i uzna mnie za zmarego( wy%a"zy mi krzywdy( jakie jej wyrz)dziem. 2ie'e %!d) jej ws'omnienia o mnie... 0 Przesta mamrota* 'od nosem( Majere( i wyjrzyj na zewn)trz. 6mar&i wr$"i&i: Tam( gdzie jesz"ze 'rzed "hwi&) 'anoway s'ok$j i "isza( "iemno+* oya raz jesz"ze 0 oya zmarymi. ies'okojne du"hy wr$"iy( snuj)" si! mi!dzy drzewami( w!sz)" wok$ /iey( wwier"aj)" si! w ni) godnymi i 'on)"ymi z )dzy o"zyma. #a'tem Pa&in wyda z sie%ie "hra'&iwy okrzyk i dosko"zy do okna. /a&i w nie 'i!+"iami tak mo"no( e niema& wytuk szy%ki. 0 2o8 0 zanie'okoi si! Da&amar. 0 2o jest8 0 Laurana 0 wydysza mag. /y'atrywa "zego+ w fa&uj)"ej rze"e dusz. 0 Laurana: /idziaem j): Przysi!gam: S'$jrz: Tam: ie... ju jej nie ma... 4derwa si! od okna i stanow"zym krokiem 'odszed do zamkni!ty"h zak&!"iem ie z

drzwi. Da&amar rzu"i si! za nim i szar'n) go za rami!. 0 Majere( to sza&estwo... Pa&in odtr)"i go. 0 /y"hodz!. Musz! j) odna&e5*. 0 ie. 0 ?&f stan) na w'rost niego i "hwy"i mo"no jego ramiona( w'ijaj)" si! 'a&"ami w sk$r!. 0 ie "h"esz jej odna&e5*. ;wierz mi( Majere. To nie %!dzie Laurana. ie %!dzie t) ko%iet)( kt$r) znae+. B!dzie... jak 'ozosta&i. 0 M$j oj"ie" nie %y: 0 zri'ostowa ze zo+"i) Pa&in( 'r$%uj)" si! wyrwa*. -to %y 'omy+&a( e ten zmizerowany e&f wykrzesze z sie%ie ty&e siy8 0 ;siowa mnie ostrze"... 0 ie %y( na 'o"z)tku 0 od'ar Da&amar. 0 ,&e teraz ju jest. ie moe temu zaradzi*. /iem. /ykorzystywaem i"h 'rze"ie. Suy&i mi "ae &ata. 6ami&k( w"i) nie wy'usz"zaj)" Pa&ina z u"hwytu( w'atruj)" si! w niego uwanie. Mag wyrwa si! jednak. 0 Pu+* mnie. igdzie nie '$jd!. 0 Masuj)" r!"e( odwr$"i si! i 'onownie wyjrza 'rzez okno. 0 3este+ 'ewien( e to %ya Laurana8 0 s'yta 'o "hwi&i "iszy Da&amar. 0 i"zego nie m$g%ym %y* %ardziej 'ewien. 0 Pa&in %y 'rzemarzni!ty do sz'iku ie ko+"i( trawiy go zmartwienia i frustra"ja. 0 ...to nie tutaj 0 wysoki 'isk&iwy gosik zawoa 'a"z&iwie w "iemno+"ia"h. 0 szukamy. 0 Szukam "zarodzieja( Da&amara 0 odezwa si! drugi gos. 0 3e+&i jest w +rodku( 'rosz!( nie"h otworzy 'rzede mn) drzwi /iey. 0 ie wiem( jakim s'oso%em ani d&a"zego 0 wykrzykn) Pa&in w zdumieniu( s'ozieraj)" 'rzez szy%ki 0 a&e tam stoi Tass&ehoff i 'rzy'rowadzi z so%) 6ot) Lun!. 0 6 tego( "o sy"ha*( to "hy%a na odwr$t 0 zauway Da&amar( zdejmuj)" z drzwi magi"zny rygie&. Tass&ehoff nie 'rzestawa argumentowa* 'rzez "ay "zas( kiedy sta&i 'od wie)( e to nie jest ta wa+"iwa. 6ota Luna "h"iaa /iey Da&amara( /iey wysokiej Magii w Pa&anthas( a 'rze"ie jasno wida*( e nie s) w Pa&anthas. , zatem( to nie ta /iea. 0 Tam w +rodku nikogo nie ma 0 w gosie kendera roz%rzmiaa roz'a"z&iwa nutka. 0 ie znajdziesz tam ani Da&amara( ani Pa&ina( skoro ju o tym mowa. ie( e%y %y jaki+ 'ow$d( d&a kt$rego ten "zarodziej mia%y tu w og$&e %y* 0 doda na'r!d"e. 0 4d wiek$w nie widziaem Pa&ina. ,ni razu od "zasu( kiedy Bery& zaatakowaa 2ytade&! Dwiata. 4n 'oszed "h"esz tam '$j+*( 6ota Luno. /ierz mi. 6nam /iee /ysokiej Magii i to nie jest ta( kt$rej

w swoj) drog!( ja w swoj). To on mia magi"zne ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie( ty&ko e je zgu%i. #zu"a kawakami me"hanizmu w smokow"$w. ;rz)dzenie si! zgu%io( rozsy'ao si! w drzazgi. nie znajdziesz... 0 Da&amarze: 0 roz&eg si! gos 6otej Luny. 0 /'u+* mnie( 'rosz!: 0 Powtarzam "i 'o raz enty 0 u'iera si! Tas 0 Da&amara nie... 4( witaj( Da&amarze. 0 -ender ze wsze"h miar stara si! wyg&)da* na zdumionego. 0 2$ ty ro%isz w tej dziwnej wiey8 0 mrugn) 'ar! razy i kiwn) gow) w kierunku 6otej Luny. 0 /itaj( 6ota Luno( ;zdrowi"ie&ko( -a'anko Mishaka& 0 odezwa si! "zarodziej w 'eny"h "z"i sowa"h( 'rzywouj)" jej stare tytuy. 0 Twoja wizyta to d&a mnie zasz"zyt. Prze'rowadziwszy j) 'rzez 'r$g swojej siedzi%y z i+"ie e&fi) kurtuazj)( Da&amar rzu"i s"eni"znym sze'tem. 0 Majere: ie 'ozw$& zwia* kenderowi: Pa&in za'a Tass&ehoffa( kt$ry 'rzest!'owa z nogi na nog! 'od drzwiami. Mia ju za"i)gn)* go do +rodka si)( kiedy 'owanie z%ity z 'antayku s'ostrzeg na 'rogu /iey 6agwozdka. .nom trzyma r!"e w kieszenia"h i rozg&)da si! wokoo. 3ego mina zdradzaa( e to( "o widzia( najwyra5niej nie 'rzy'ado mu do gustu. 0 ?8 0 wydusi Pa&in( w'atruj)" si! w gnoma. 0 , ty to kto8 0 /ersja skr$"onaH 6agwozdek. 3estem z ni). 0 .nom wy"e&owa 'onuro 'a&"em w 6ot) Lun!. 0 4na ukrada m$j 'ojazd 'odwodny. Takie maszyny kosztuj) duo 'ieni!dzy. , kto ni%y je wyoy8 Tego %ym si! "h"ia dowiedzie*. Ty za niego za'a"isz8 2zy to d&atego tu 'rzysz&i+my8 0 6agwozdek 'odni$s 'i)stk!. 0 2hodna( twarda sta&. Tego "h"!. Gadny"h "zarodziejowy"h +mie"i. ieto'erze o"zy. 0 .nom z 'ogard) 'o"i)gn) nosem. 0 Mamy i"h "a) 'iwni"!. 3ak si! od&i"zy oyska ku&kowe( to jaki z ni"h 'oytek8 Mo"no +"iskaj)" konierz Tass&ehoffa( Pa&in 'rze"i)gn) wierzgaj)"ego i wij)"ego si! kendera 'rzez 'r$g. 6agwozdek ruszy za nimi na wasny"h noga"h( a jego mae %ystre o"zka &ustroway wszystko 'o drodze i wszystko z miejs"a 'rzekre+&ay. 6ota Luna nie od'owiedziaa na 'owitanie Da&amara. Ledwo o%rzu"ia s'ojrzeniem jego i Pa&ina. 3ej wzrok w!drowa 'o wn!trzu /iey. 6atrzymaa go na wij)"ej si! w "iemno+"i k&at"e s"hodowej. Prze&otnie rozejrzaa si! 'o komna"ie( w kt$rej sta&i. S'ojrzaa na ni"h i jej o"zy rozszerzyy si!. Twarz( ju %&ada( 'rzy%raa teraz %arw! 'o'iou. 0 2o ja "zuj!8 0 s'ytaa gardowym( 'enym 'rzeraenia gosem. 0 -to tu jest8 Da&amar rzu"i Pa&inowi s'ojrzenie( kt$re zna"zyo ty&e( "oH AM$wiemB. 'owiedziaH 0 3este+my tutaj ty&ko my( Pa&in Majere i ja( ;zdrowi"ie&ko. a gos za+ igdzie nie zostaa "ho*%y +ru%ka. ie id5 wi!" go szuka*( %o ni"

6ota Luna odwr$"ia si! do Pa&ina i wyg&)dao na to( e go nie 'oznaje( niema&e naty"hmiast %owiem jej wzrok 'rze+&izgn) si! 'o nim i 'o%ieg gdzie+ za niego( gdzie+ w da&. 0 ie 0 odezwaa si! "i"ho. 0 3est tu kto+ jesz"ze. Mam si! tu z kim+ s'otka*. 2iemne o"zy e&fa roz%ysy. 3ednym s'ojrzeniem u"iszy 'rzestraszony okrzyk drugiego "zarodzieja. 0 4so%a( kt$rej o"zekujesz( nie 'rzy%ya jesz"ze. 2zy zgodzisz si! 'o"zeka* na ni) w mojej %i%&iote"e( ;zdrowi"ie&ko8 To "ie'y 'ok$j( mam tam korzenne wino i "o+ do jedzenia. 0 3edzenie8 0 wy"hy&i si! gnom( 'o "zym naty"hmiast zosta na 'owr$t we'"hni!ty w mrok. 0 Gadne tam nieto'erze m$dki8 ,ni ma'ie 'a&uszki8 ie 'rzekn! "zarodziej owej ku"hni. Go)dek od tego wysiada. Soninka i her%ata z tar%eanu. ie odm$wi!. 0 Mio %yo zn$w s'otka* si! z to%)( Pa&inie( i z to%) te( Da&amarze 0 za'ewni Tass&ehoff( szamo")" si! w u+"isku maga. 0 6 "h!"i) zosta%ym na o%iad( ma'ie 'a&uszki musz) %y* '&a"e &iza*( a&e 'owinienem ju '!dzi*... 0 6a "hwi&! 'o'rowadz! "i! do %i%&ioteki( ;zdrowi"ie&ko 0 odezwa si! Da&amar 0 a&e musz! w'rz$dy zaj)* si! 'ozostaymi go+*mi. #a"z wy%a"zy*... 6ota Luna zdawaa si! w"a&e go nie su"ha*. Da&ej rozg&)daa si! 'o /iey( szukaj)" "zego+ &u% kogo+. /idok $w na'awa groz). Da&amar 'rzysun) si! do Pa&ina i 'o"i)gn) go za r!kaw. 0 2o si! ty"zy Tasa... 0 2o si! mnie ty"zy8 0 s'yta kender( y'i)" na mro"znego e&fa 'odejrz&iwym wzrokiem. 0 Przy'ominasz so%ie Majere( "o 'owiedziaa do "ie%ie Mina8 4 urz)dzeniu8 0 -to 'owiedzia8 0 do'ytywa si! Tas. 0 2o 'owiedzia8 3akim urz)dzeniu8 0 Tak 0 od'ar Pa&in. 0 Przy'ominam so%ie. 0 6a%ierz jego i gnoma do jednej akowski"h "e&i w '$no"nym skrzyd&e. Mog) %y* 'ierwsze w korytarzu. Tam nie ma kominka 0 zaak"entowa 'onuro Da&amar. 0 Przeszukaj kendera. 3ak ju znajdziesz urz)dzenie( to( na wszystkie +wi!to+"i( 'i&nuj go. dokoa. ,( ze"h"iej moe 'ozosta* w tamtej "z!+"i %udynku. zna&e5*. 0 Po "o te sekrety8 0 s'yta Pa&in 'oirytowany nad!tym tonem e&fa. 0 D&a"zego nie 'owiedzie* w'rost 6otej Lunie( e oso%a( z kt$r) ma si! s'otka*( to jej wasna "$rka( Mina8 0 Ludzie 0 od"i) si! 'ogard&iwie Da&amar. 0 Tak wam s'ieszno wygada* si! z kadym sekretem. ?&fy nau"zyy si! sztuki dotrzymywania tajemni"y. Pozna&i+my warto+* tajemni"zo+"i. ie 'orozrzu"aj asz go+* nie 'owinien "i! tu

0 ,&e "o "h"esz tym osi)gn)*8 Da&amar wzruszy ramionami. 0 Sam nie wiem. Moe "o+. Moe ni". M$wisz( e kiedy+ %yy z so%) %&isko. /ie&e moe wyj+* na jaw we wstrz)sie nagego s'otkania 'o &ata"h( nagego roz'oznania si! nawzajem. Ludzie m$wi) wtedy rze"zy( jaki"h norma&nie nie 'rze 0 'u+"i&i%y 'rzez gardo( sz"zeg$&nie wy( kt$rzy 'rze"ie tak 'ozwa&a"ie si! miota* nie'otrze%nym emo"jom. Twarz Pa&ina st!aa. 0 2h"! tam %y*. 6ota Luna moe wydawa* si! moda( a&e to ty&ko fasada. Tak &ekko m$wisz o wstrz)sie( jaki moe 'rzey*( widz)" swoje dzie"ko( kt$re niegdy+ darzya tak wie&k) mio+"i)( a&e ten szok moe okaza* si! fata&ny w skutka"h. Da&amar 'okr!"i gow). 0 To z%yt nie%ez'ie"zne... 0 Moesz to jako+ zaaranowa* 0 twardo 'ostawi s'raw! Pa&in. 0 /iem( e masz swoje s'oso%y. ?&f zawaha si!( 'o "zym nie"h!tnie 'owiedziaH 0 Do%rze zatem. Skoro na&egasz. ,&e "aa od'owiedzia&no+* s'o"zywa na to%ie. Pami!taj( e Mina widziaa "i!( "ho* stae+ za +"ian). 3e+&i odkryje "i! tym razem( nie %!d! m$g w aden s'os$% 'rzyj+* "i z 'omo"). 0 ie s'odziewa%ym si! nawet( e 'rzyjdziesz 0 odgryz si! Pa&in. 0 / takim razie s'otkasz si! z nami w %i%&iote"e( jak ju zamkniesz t! dw$jk! 0 Da&amar kiwn) k"iukiem w stron! kendera i gnoma. 0 Mro"zny e&f odwr$"i si!( 'rzystan) i s'ojrza 'rzez rami!. 0 Tak swoj) drog)( Majere( s)dz!( e domy+&ie+ si! ju zna"zenia gnoma8 0 .noma8 0 Pa&in zgu'ia. 0 ie. 4 "o... 0 Przy'omnij so%ie o'owie+* twojego wuja 0 'oradzi Da&amar gosem( w kt$rym "zaia si! srogo+*. /r$"iwszy do 6otej Luny( 'o'rowadzi j) 'o s'ira&ny"h s"hoda"h. By u'rzejmy i "zaruj)"y( 'otrafi %y* taki( je+&i ty&ko "h"ia. 2zarodziejka udaa si! tam( gdzie j) 'rowadzono( id)" jak &unaty"zka( nie+wiadoma( gdzie si! znajdowaa i gdzie zmierzaa. Modzie"ze( 'i!kne "iao szo( nios)" j) z so%). 0 6na"zenie gnoma 0 'owt$rzy rozgory"zony Pa&in. 0 .nomy... o'owie+* mojego wuja... o "o mu "hodzi8 6awsze musi %y* taki( 'siakrew( tajemni"zy... Mru"z)" 'od nosem( "i)gn) o'ieraj)"ego si! Tass&ehoffa 'o s"hoda"h. ie zwra"a uwagi na %agania kendera( jego wym$wki ani kamstewka( "o 'oniekt$re do+* zreszt) orygina&ne. Skon"entrowa si! na maym 'omarsz"zonym gnomie( kt$ry wdra'ywa si! 'o sto'nia"h tu o%ok( "a) drog! narzekaj)" na %$&e w noga"h i udowadniaj)" wyszo+*

gnomota'u&t nad s"hodami. Pa&in nie 'otrafi odkry* zna"zenia gnoma( najmniejszego. 2hy%a e Da&amar zamierza zainsta&owa* gnomota'u&ty. Do'rowadzi dw$jk! do wskazanego 'omiesz"zenia( 'oodgina 'a&"e Tass&ehoffa( kt$ry usiowa 'rzywrze* do futryny drzwi i wasnor!"znie '"hn) go do +rodka. 6agwozdek 'ow$"z)" nogami wszed za nim( roz'rawiaj)" 'rzy tym o naruszenia"h 'rawa %udow&anego i zadaj)" 'ytania o "oro"zne ins'ek"je. #zu"iwszy na drzwi zak&!"ie magi"znego ryg&a( kt$ry mia 'owstrzyma* nie'roszony"h go+"i 'rzed wydostaniem si! na zewn)trz( Pa&in zwr$"i si! do Tass&ehoffa. 0 Do%rze( a teraz o ;rz)dzeniu do Podr$owania w 2zasie... 0 ie mam go( Pa&inie 0 za'ewni 'r!dko Tas. 0 Przyrzekam na %rod! wuja Tra's'ringera. /yrzu"ie+ wszystkie "z!+"i na smokow"$w. Sam 'rze"ie wiesz. Le) teraz 'orozrzu"ane 'o "aym La%iryn"ie Gywego Potu... 0 ?"h: 0 wyrwao si! gnomowi( kt$ry stan) w rogu i o'ar gow! o +"ian!. Tas m$wi w roz'a"z&iwym tem'ie. 0 ...i "z!+"i zostay rozrzu"one 'o "aym La%iryn"ie Gywego Potu razem z "z!+"iami smokow"$w. 0 Tas 0 'rzerwa mu surowo mag( kt$ry +wiadom u'ywaj)"ego "zasu( "h"ia sko"zy* z tym jak najszy%"iej. Masz urz)dzenie. /r$"io do "ie%ie. Musiao wr$"i*( "ho*%y w "z!+"ia"h. /ydawao mi si!( e je znisz"zyem( a&e jego nie da si! znisz"zy*( tak samo jak zgu%i*. 0 Pa&inie( ja... 0 wydusi kender 'rzez dr)"e wargi. Majere uz%roi si! w "ier'&iwo+*( "zekaj)" na ko&ejn) 'or"j! kamstw. 0 2o zn$w( Tas8 0 Pa&inie... ja widziaem sie%ie: 0 wygada si! kender. 0 Tas( na'rawd!... 0 3a %yem martwy: 0 wysze'ta Tas. 3ego zwyk&e rumiana twarz zro%ia si! %&ada. 0 Byem martwy i... i nie 'odo%ao mi si! to: To %yo strasz&iwe( Pa&inie. Byem zimny( tak %ardzo zimny. I %)dziem( i %yem wystraszony. 3a si! nigdy w y"iu nie zgu%iem i nigdy nie %yem wystraszony. ie tak 'rzynajmniej. ie odsyaj mnie na +mier* 0 %aga da&ej kender. 0 ie zmieniaj mnie w... w "o+ martwego: Prosz!( Pa&inie. 4%ie"aj( e tego nie zro%isz: 0 Tass&ehoff za'a go za szat!. 0 4%ie"aj mi: Mag nigdy nie widzia kendera tak roztrz!sionego. 3ego widok niema&e do'rowadzi go do ez. Sta oszoomiony( zastanawiaj)" si!( "o da&ej7 "ay "zas %ezwiednie gadzi

"zu'ryn! Tass&ehoffa( 'r$%uj)" go jako+ us'okoi*. A2o mam zro%i*8B( Pa&in zastanawia si! %ezradnie w my+&a"h. ATass&ehoff musi wr$"i* i umrze*. / tej akurat s'rawie nie mam innego wy%oru. -ender musi "ofn)* si! do swojego "zasu i zgin)* 'od 'i!t) 2haosu. iewane( jak %ardzo %ym "h"iaB. Tym( "o w'rawio maga w osu'ienie( %y fakt( e Tas ujrza wasnego du"ha. Pa&in m$g%y 'rzy'isa* owo o+wiad"zenie forte&owi( uzna* je za 'r$%! odwr$"enia jego uwagi od szukania ;rz)dzenia. 2ho* Pa&in wiedzia( e Tas nie zawaha si! 'rzed kamstwem 0 "zy to we wasnym interesie( "zy w "e&a"h rozrywkowy"h 0 %y 'rzekonany( e tym razem m$wi 'rawd!. /idzia &!k w kenderski"h +&e'ka"h( widok do+* nie"odzienny( od kt$rego a za%o&ao go ser"e. To 'rzynajmniej umo&iwiao udzie&enie od'owiedzi na jedno m!"z)"e 'ytanieH 2zy kender na'rawd! umar( "zy wa!sa si! 'o +wie"ie 'rzez te wszystkie &ata8 <akt( e widzia wasnego du"ha( sam w so%ie stanowi od'owied5. Tass&ehoff Burrfoot umar w ostate"znej %itwie 'rze"iw siom 2haosu. By martwy. ,&%o ra"zej 'owinien %y*. .nom wyoni si! ze swojego k)ta( 'odszed do Pa&ina > d5gn) go mi!dzy e%ra. 0 2zy kto+ tu 'rzy'adkiem nie na'omyka o jedzeniu8 6na"zenie gnoma. 3akie zna"zenie m$g mie* ten u'ierd&iwy stw$r8 ;wo&niwszy si! z u"hwytu kendera( Pa&in k&!kn) na w'rost niego. 0 Po'atrz na mnie( Tas 0 'o'rosi. 0 4( jak adnie. Po'atrz na mnie i 'osu"haj( "o mam "i do 'owiedzenia. ie rozumiem tego( "o si! dzieje. ie 'ojmuj! tego( "o wyra%ia si! na +wie"ie( Da&amar te. ,&e wiem jedno. Dowiemy si!( "o 'oszo nie tak i %y* moe zdoamy to na'rawi* ty&ko wtedy( kiedy %!dziesz z nami sz"zery. 0 , je+&i %!d! 0 s'yta Tas( o"ieraj)" zy z o"zu 0 ode+&esz mnie mimo to8 0 4%awiam si!( e %!d! musia 0 wyzna nie"h!tnie mag. 0 Musisz mnie zrozumie*. ie "h"!. 6ro%i%ym wszystko i odda%ym wszystko( %y&e ty&ko nie musie* "i! odsya*. /idziae+ dusze zmary"h( Tas. /idziae+ na wasne o"zy( jak strasznie s) niesz"z!+&iwe. 'owinno i"h %y* na tym +wie"ie. 2o+ &u% kto+ wi!zi je tutaj. 0 Masz na my+&i to( e mnie nie 'owinno tu %y*8 0 s'yta kender. 0 mnie. Ty&ko martwego8 0 ie wiem tego na 'ewno( Tas. ikt nie wie. ,&e nie s)dz!. ie 'ami!tasz( "o zwyka m$wi* &ady 2rysania 0 e +mier* nie jest ko"em( ty&ko 'o"z)tkiem zu'enie nowego y"ia8 Ge 'o)"zymy si! z naszymi %&iskimi( kt$rzy odesz&i 'rzed nami( i e zn$w %!dziemy razem i 'oznamy nowy"h 'rzyja"i$... ie tego ywego ie ie mog! o%ie"a* mu tego( = "o mnie 'rosi.

0 6awsze my+&aem( e %!d! razem z <&intem 0 zwierzy si! Tass&ehoff. 0 /iem( e za mn) t!skni 0 zami&k na "hwi&!( 'o "zym 'owiedziaH 0 2$... skoro twoim zdaniem to "o+ 'omoe... 4d'i) s'rz)"zk! 'rzy jednej ze swoi"h sakw i( zanim Pa&in zd)y go 'owstrzyma*( odwr$"i tor%! do g$ry dnem( wysy'uj)" "a) jej zawarto+* na 'osadzk!. Po+r$d 'tasi"h jaj i 'i$rek kur"zaka( kaamarzy i soik$w 'o demie( ogryzk$w ja%ek i "zego+( "o wyg&)dao na ko 0 !k( kt$ry suy komu+ jako ku&a u. nogi( %ysn!y i zamigotay w +wiet&e +wie" z!%ate 'rzekadnie( k&ejnoty( k$ka i a"uszek ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. 0 #any( a to "o8 0 s'yta gnom( 'rzyku"aj)" i sz'eraj)" w+r$d sterty. 0 6!%atki( dynks( jaktotam i wihajster. Te"hni"zne zwroty( rozumie"ie 0 doda( zerkaj)" na Tasa i Pa&ina( e%y zo%a"zy*( "zy %y&i 'od wraeniem. 0 D&a amatora zu'enie niezrozumiae. ie jestem 'ewien( "zym to "o+ kiedy+ %yo 0 ze%ra kawaki jeden 'o drugim( kademu 'rzyg&)daj)" si! %adaw"zo 0 a&e nie wyg&)da mi to na efekt ko"owy. I to nie s) adne domysy( zwa"ie so%ie. To o'inia 'rofesjona&isty. 6e%rawszy szat! w gar+*( gnom 'oni$s wszystkie "z!+"i urz)dzenia do stou. Do%ywszy fantasty"znego noa( kt$ry mia r$wnie wmontowany +ru%okr!t( zasiad do 'ra"y. 0 Cej tam( "ho'"ze 0 zawoa( ma"haj)" r)"zk) na Pa&ina. 0 Przynie+ nam "o+ na z)%. -ana'ki. I dz%anek her%aty z tar%eanu. Mo"nej( jak ty&ko si! da. 6a'owiada si! na no"k!. I nag&e( o"zywi+"ie( Pa&in 'rzy'omnia so%ie histori! ;rz)dzenia. 6rozumia zna"zenie gnoma. ajwyra5niej zrozumia je r$wnie Tass&ehoff( kt$ry w%i w 6agwozdka s'ojrzenie wyraaj)"e %eznadziej! i %o&e+*. 0 Majere( gdzie+ ty si! 'odziewa8 0 s'yta Da&amar( staj)" na w'rost maga( gdy ten 'rze"hodzi 'rzez drzwi %i%&ioteki. Mro"zny e&f %y na skraju wytrzymao+"i nerwowej. Bez w)t'ienia od jakiego+ "zasu 'rzemierza 'ok$j wzdu i wszerz. 0 Do+* ju zamarudzie+: 6na&aze+ ;rz)dzenie8 0 Tak( gnom zreszt) te. 0 Pa&in wnik&iwie 'rzyg&)da si! e&fowi. 0 3ego 'ojawienie si! tutaj... 0 ...zamyka okr)g 0 doko"zy Da&amar. Majere 'okr!"i %ez 'rzekonania gow). #ozejrza si! 'o 'okoju. 0 , gdzie 6ota Luna8 0 Po'rosia( e%y za'rowadzi* ja do starego &a%oratorium. Powiedziaa( e 'owiadomiono j)( i s'otkanie ma si! od%y* wa+nie tam.

0 La%oratorium8 2zy to %ez'ie"zne8 Da&amar wzruszy ramionami. 0 2hy%a e %oi si! kot$w z kurzu. Stanowi) jedyne zagroenie( jakie 'rzy"hodzi mi na my+&. 0 iegdy+ komnata tajemni"y i 'ot!gi( &a%oratorium zmienio si! dzi+ w skadowisko kurzu i kryj$wk! d&a dw$"h wyjaowiony"h staruszk$w 0 gorzko zauway Pa&in. 0 M$w za sie%ie 0 Da&amar 'ooy do na jego ramieniu. 0 I m$w "i"ho. Mina tu jest. Musimy i+*. /e5 +wiato. 0 Tutaj8 ,&e jak... 0 ajwyra5niej ma wo&ny wst!' do mojej /iey. 0 ie zamierzasz %y* tam z nimi8 0 ie 0 u"i) Da&amar. 0 -azano mi zaj)* si! swoimi s'rawami. Idziesz "zy nie8 0 s'yta znie"ier'&iwiony. 0 ie moemy ni" zro%i*( ani ty( ani ja. 6ota Luna jest nieza&ena. Pa&in waha si!( uzna jednake 'o "hwi&i( e najwi!ksz) 'rzysug! odda Pierwszej Mistrzyni( maj)" oko na Da&amara. 0 .dzie idziemy8 0 T!dy 0 od'ar e&f( zatrzymuj)" s"hodz)"ego 'o s"hoda"h Majere. Da&amar odwr$"i si! i 'rze"i)gn) r!k) 'o +"ianie( wysze'ta sowa zak&!"ia. a kamieniu 'o"z) ja+nie* sa%ym +wiatem 'ojedyn"zy znak runi"zny. Mistrz /iey 'rzyoy do niego do i kawaek +"iany odsun) si! na %ok ukazuj)" k&atk! s"hodow). -iedy na ni) wesz&i( usysze&i "i!kie kroki roz&egaj)"e si! e"hem w /iey. Minotaur( tak 'rzynajmniej zgadywa&i. 6a i"h '&e"ami zasun!o si! wej+"ie i nie sysze&i ju ni" wi!"ej. 0 Dok)d to 'rowadzi8 0 s'yta sze'tem Pa&in( 'odnosz)" &am'!( e%y o+wiet&i* s"hody. 0 Do -omnaty Gywy"h 0 od'ar Da&amar. 0 Daj mi &am'!. 3a '$jd! 'rzodem. 6nam drog!. 0 / 'o+'ie"hu z%iega 'o s"hoda"h( a szaty o'otay mu wok$ kostek. 0 ;fam( e aden z owy"h AGywy"hB nie 'ozosta 'rzy y"iu 0 skrzywi si! Pa&in( 'rzy'ominaj)" so%ie( "o sysza = naj%ardziej maka%ry"zny"h eks'erymenta"h wuja. 0 ie( dawno ju 'oumiera&i( %ieda"zyska. 0 Da&amar 'rzystan) i zadar gow!( 'atrz)" na niego. 3ego "iemne o"zy roz%ysy w +wiet&e &am'y. 0 ,&e -omnata 4ka "i)g&e jesz"ze stoi. 0 ,"h: 0 Pa&in za"hysn) si! 'owietrzem( nag&e 'ojmuj)". -iedy #aist&in Majere sta si! Mistrzem /iey /ysokiej Magii w Pa&anthas( sta si! r$wnie od&udkiem. #zadko o'usz"za mury /iey( s'!dza "zas na wysika"h 'odejmowany"h w "e&u zwi!kszenia swoi"h mo"y ty"z)"y"h magii( "zasu i 'o&ityki. By %y* na %ie)"o z rozgrywaj)"ymi si! na +wie"ie wydarzeniami( sz"zeg$&nie tymi( kt$re mogy%y

mie* %ez'o+redni w'yw na niego( #aist&in stworzy za 'omo") swojej magii okno na +wiat. / najniszy"h 'artia"h /iey wyku sadzawk! i na'eni j) za"zarowan) wod). -toko&wiek w ni) zajrza > 'rzywoa w my+&a"h jakie+ miejs"e( m$g nie ty&ko zo%a"zy*( a&e r$wnie usysze* wszystko( "o tam si! dziao. 0 2zy 'rze'ytae+ kendera8 0 s'yta mro"zny e&f( kiedy kr)g za kr!giem o'usz"za&i si! "oraz niej 'o ukryty"h s"hoda"h. 0 Tak. Ma 'rzy so%ie ;rz)dzenie. Powiedzia "o+ jesz"ze godnego uwagi( Da&amarze. 0 Pa&in wy"i)gn) r!k! i dotkn) ramienia e&fa. 0 Tass&ehoff widzia wasnego du"ha. Mistrz /iey odwr$"i si!( zakre+&aj)" &am') kr)g. 0 2zy%y8 0 ?&f %y s"e'ty"zny. 0 , nie jest to 'rzy'adkiem ko&ejna z jego historyjek o 'taszka"h( kt$rym wyrosy 'etwy( "o8 0 ie 0 za'rze"zy Pa&in. 3esz"ze raz zo%a"zy stra"h i 'rzeraenie w jasny"h ie( m$wi 'rawd!. 4n si! %oi( Da&amarze. igdy w"ze+niej nie kenderski"h o"za"h. 0

widziaem( e%y Tass&ehoff si! "zego+ %a. 0 Przynajmniej mamy dow$d na to( e umar 0 rzu"i o%oj!tnym tonem Da&amar i 'odj) s"hodzenie. Pa&in west"hn). 0 6agwozdek 'r$%uje na'rawi* ;rz)dzenie. 4 to "i "hodzio( 'rawda8 6na"zenie gnoma. -iedy ze'suo si! ostatnim razem( na'rawi je gnom. .nimsh. Ten( kt$rego za%i m$j oj"ie". 0 ?&f nie od'owiedzia. P!dem z%iega 'o s"hoda"h. 0 Posu"haj mnie( Da&amarze: 0 zawoa Majere( z%&iaj)" si! tak %&isko do niego( e musia uwaa*( e%y nie 'rzyde'ta* mu r)%ka szaty. 0 3akim s'oso%em gnom zna&az si! tutaj8 To... to nie jest zwyky z%ieg oko&i"zno+"i( 'rawda8 0 ie 0 odmrukn) Da&amar. 0 To nie jest z%ieg oko&i"zno+"i. 0 , zatem "o8 0 do'ytywa si! roze5&ony Pa&in. Mro"zny e&f zatrzyma si! raz jesz"ze( 'odni$s &am'! do twarzy towarzysza. Ten "ofn) si! na w'$ o+&e'iony. 0 Ty ni" nie rozumiesz8 0 s'yta Da&amar. 0 i" w og$&e nie wiesz8 0 ie 0 od'a&i ze zo+"i) Pa&in. 0 I nie s)dz!( e%y+ ty %y w tym wzg&!dzie m)drzejszy ode mnie. 0 iezu'enie 0 stwierdzi Mistrz /iey. 0 iezu'enie. To s'otkanie 'owinno jednak ie odezwa si! ju ani wie&e wyja+ni*. 4'u+"iwszy &am'!( odwr$"i si! i za"z) s"hodzi* da&ej. sowem( 'odo%nie Pa&in( kt$ry nie zamierza duej dziaa* na swoj) niekorzy+*( zadaj)"

'ytania( na kt$re od'owiedzi) %yy ko&ejne zagadki. 0 Magi"zny rygie& to moim zdaniem 'rzeytek 0 zao'iniowa Da&amar. P"hn) nie"ier'&iwie 'okryte runami drzwi. 0 Marnowanie "zasu i wysiku. 0 Sam 'ewnie raz "zy dwa uywae+ tej komnaty 0 zauway Pa&in. 0 ,"h( tak 0 od'owiedzia z u+mie"hem e&f. 0 Ba"znie 'rzyg&)dam si! wszystkim moim 'rzyja"ioom. 6dmu"hn) +wiato &am'y. Stan!&i na kraw!dzi &ustra wody( kt$ra %ya s'okojna i "iemna( jak "aa komnata. Drodek sadzawki rozdar %!kitny 'omie. ie dawa adnego +wiata. /ydawa si! 'on)* w innym miejs"u( innym "zasie i z 'o"z)tku Pa&in nie m$g dojrze* ni"zego 'oza od%i"iem %!kitnego 'omienia w taf&i wody. Po "hwi&i o%ydwa sto'iy si! w jedno 'rzed jego o"zyma. Pomie ja+nia( on za+ ujrza wn!trze &a%oratorium tak wyra5nie( jak%y sam tam %y. 6ota Luna staa 'rzy dugim kamiennym sto&e...

49 Je'y e B5st$& 6ota Luna staa 'rzy dugim kamiennym sto&e( zatrzymawszy nieo%e"ny wzrok na ki&ku 'ozostawiony"h na %&a"ie ksi!ga"h. Syszaa z%&iaj)"e si! gosy( w+r$d ni"h gos oso%y( z kt$r) miaa si! s'otka*( na s'otkanie z kt$r) 'rowadzi&i j) zmar&i. 2zarodziejka dr)"( o%j!a domi ramiona. /ie! 'rzenika "h$d( kt$rego ni" nie mogo roz'roszy*. To %yo miejs"e mroku( miejs"e smutku( miejs"e nienasy"ony"h am%i"ji( miejs"e "ier'ienia i +mier"i. 3ej 'rzezna"zenie. 6wie"zenie jej niezwykej 'odr$y. Da&amar zostawi &am'!( a&e sa%e +wiato nie zdoao roz'roszy* 'rzemony"h "iemno+"i. B&ask dotrzymywa jej jedynie towarzystwa. , jednak i za to %ya wdzi!"zna i trzymaa si! %&isko +wiata. ie aowaa( e odesaa e&fa. igdy nie 'aaa do niego sym'ati)( nigdy nie darzya zaufaniem. 3ego nage 'ojawienie si! tutaj( w &esie +mier"i( ty&ko s'ot!gowao jej 'odejrzenia. /ykorzystywa zmary"h... 0 ,&e 'rze"ie 0 'owiedziaa "i"hutko 6ota Luna 0 ja r$wnie i"h wykorzystuj!.

6dumiewaj)"a wadza... jak d&a "zowieka. 6wykego +mierte&nika. 2zarodziejka za"z!a dygota*. Staa ju w"ze+niej 'rzed o%&i"zem %oga i jej dusza 'ami!taa owo u"zu"ie. Teraz jednak "o+ %yo nie tak( jak %y* 'owinno... Drzwi otwary si! '"hni!te nie"ier'&iw) doni). 0 +wiata. B&ask rozja+nia si! sto'niowo. 2ie'y z 'o"z)tku i agodny( jak 'omyk ki&ku tuzin$w +wie". Dwiato ro%io si! "oraz jaskrawsze( a zdao si!( e rozst)'iy si! "y'rysowe ga!zie( e zerwao da"h /iey( a do komnaty weszo samo so"e. / drzwia"h staa dziew"zyna. /ysoka i do%rze z%udowana. Miaa na so%ie ko&"zug!( "zarn) tunik! i "zarne 'o"zo"hy( a na to wszystko narzu"ony "zarny 'asz"z z naszyt) na %ia) ka&i)( sym%o&em 2zarny"h #y"erzy. 3ej gow! oka&ay jasno"zerwone k!dziory. 6ota Luna nie 'oznaa%y jej w"a&e( gdy%y nie %ursztynowe o"zy i gos( kt$ry 'rzeszywa dresz"zem jej "iao. Do+wiad"zenie to %yo tak strasz&iwe i 'i!kne zarazem( e musiaa a "hwy"i* si! kraw!dzi stou i wes'rze* na nim. 0 Mino8 0 zaj)kn!a si! 6ota Luna( nie mog)" uwierzy*. Twarz dziew"zyny 'oja+niaa nag&e( jak gdy%y %ya sone"zn) tar"z)( kt$ra emanowaa 'romiennym %&askiem. 0 3este+... jeste+ taka 'i!kna( Matko 0 odezwaa si! "i"ho( 'ena za"hwytu i %oja5ni. 0 /yg&)dasz dokadnie tak( jak so%ie "ie%ie wyo%raaam. 0 4'adszy na ko&ana( wy"i)gn!a 'rzed sie%ie r!"e. 0 2hod5( u"auj mnie( Matko 0 zawoaa 'rzez zy. 0 ;"auj mnie( jak dawniej. Bo jestem Min). Twoj) Min). 4szoomiona( z ser"em wy'enionym 'o %rzegi rado+"i) i rozdartym dziwnym i strasz&iwym &!kiem( 6ota Luna nie "zua ni" 'oza dzikim i %o&esnym omotaniem w 'iersia"h. iezdo&na oderwa* o"zu od swego dzie"ka( 'otykaj)" si!( 'odesza i uk&!ka na w'rost niej. 6amkn!a kaj)") dziew"zyn! w o%j!"ia"h. 0 Mino 0 wysze'taa( koysz)" j) jak za dawny"h "zas$w( kiedy dziew"zyna %udzia si! w no"y z 'a"zem. 0 Mino. Dzie"ko... d&a"zego o'u+"ia+ nas( kt$rzy tak %ardzo "i! ko"ha&i+my8 Mina uniosa 'ozna"zon) strukami ez twarz. Bursztynowe o"zy zaja+niay. 0 4deszam z mio+"i do "ie%ie( Matko. 4deszam( %y odna&e5* to( "zego tak roz'a"z&iwie 'oszukiwaa+. I odna&azam: 4dna&azam d&a "ie%ie. ajdrosza ;zdrowi"ie&ko. 0 Mina za'aa zimne( dr)"e r!"e 6otej Luny i 'rzy"isn!a je do swoi"h ust. 0 To( kim i" nie widz! w ty"h "zarodziejski"h "iemno+"ia"h 0 odezwa si! dziew"z!"y gos( 'rawie gosik dzie"ka( kt$rego tem%r d5wi!"za w sna"h 6otej Luny. 0 Potrze%ujemy wi!"ej

jestem( wszystko( "zego dokonaam( zro%iam d&a "ie%ie. 0 3a... ja nie rozumiem( dzie"ko 0 "zarodziejka r$wnie u+"isn!a jej donie( "ho* wzrok 'ow!drowa w stron! "zarnej z%roi. 0 'osza+8 .dzie %ya+8 2o si! z to%) dziao8 Mina zaniosa si! +mie"hem. , 'romienioway z niej sz"z!+"ie i 'odnie"enie. 0 To( gdzie 'oszam i "o ro%iam( jest %ez zna"zenia. , o tym( "o dziao si! ze mn) 'o drodze 0 o tym musz! "i 'owiedzie*. 2zy 'ami!tasz( Matko( historie( kt$re zwyka+ mi o'owiada*8 T! na 'rzykad( jak w!drowaa+ w+r$d mrok$w( %y odna&e5* %og$w8 3ak i"h odna&aza+ i 'rzywr$"ia+ &udziom na +wie"ie wiar! w %osk) mo"8 0 Tak 0 od'ara 6ota Luna( "ho* %yo to ra"z!Y west"hnienie ni sowo. 6a"z!a si! trz)+*. 0 M$wia+ mi( e %ogowie odesz&i( Matko 0 "i)gn!a Mina( a jej o"zy ja+niay jak u dzie"ka( kt$re 'rzygotowao "udn) nies'odziank!. 0 M$wia+( e z ra"ji i"h odej+"ia musimy 'o&ega* na so%ie samy"h( e%y jako+ odna&e5* si! w +wie"ie. ie wierzyam tej o'owie+"i. 4"h 0 Mina u"iszya 6ot) Lun!( kad)" do na jej usta"h 0 nie m$wi!( e mnie okamaa+. My&ia+ si!( to wszystko. Bo widzisz( ja wiedziaam &e'iej. /iedziaam( e istnia %$g( syszaam %owiem jego gos( kiedy %yam ma) dziew"zynk)( a nasza $d5 'osza 'od wod!( mnie za+ fa&e wyrzu"iy na %rzeg. 6na&e5&i+"ie mnie na '&ay( 'ami!tasz( Matko8 igdy jednak nie dowiedzie&i+"ie si!( jak si! tam zna&azam( %o 'rzyrzekam( e nikomu nie 'owiem. Inni uton!&i( ja o"a&aam. B$g trzyma mnie( ws'iera i nu"i mi( kiedy draam ze stra"hu w samotno+"i i mroku. 0 Powiedziaa+( e nie ma %og$w( Matko( a&e wiedziaam( e %ya+ w %!dzie 0 kontynuowaa 'o "hwi&i. 0 6ro%iam wi!" to( "o i ty. #uszyam( %y odna&e5* Boga i s'rowadzi* go na 'owr$t do +wiata. I udao mi si!( Matko 0 Mina a kra+niaa z rado+"i i dumy ze swojego dokonania. Bursztynowe o"zy 'romienioway zotem. 0 2ud %urzy. To jest 3edyne B$stwo. 2ud twojej modo+"i i 'i!kna. To jest 3edyny( Matko. 0 Ty o niego 'rosia+ 0 zawoaa 6ota Luna( si!gaj)" doni)( %y dotkn)* twarzy( twarzy( kt$ra zawsze zdawaa si! jej o%"). 0 To nie ja. To twoja wizja mnie... 0 4"zywi+"ie( Matko 0 roze+miaa si! rozradowana Mina. 0 ie "ieszysz si!8 Mam "i do 'owiedzenia tak wie&e rze"zy( kt$re "i! u"iesz). 6 'ot!g) 3edynego B$stwa zwr$"iam +wiatu mo" uzdrawiania. 6 %ogosawiestwem 3edynego s'rawiam( e o'ada tar"za( kt$r) e&fy wzniosy nad Si&9anesti i u+mier"iam zdradzie"kiego smoka 2yana -rwaw) 6gu%!. -o&ejna monstrua&na zie&ona smo"zy"a( Bery&( zgin!a( r$wnie za s'raw) 3edynego B$stwa. 4%a e&fi"kie narody( kt$re to"zya koru'"ja i %rak wiary( o%r$"iy si! w 'ro"h. / +mier"i osisz sym%o& za( sym%o& "iemno+"i... Dok)d

znajd) swoje odku'ienie. Dmier* 'o'rowadzi i"h ku 3edynemu B$stwu. 0 ,"h( dzie"ko: 0 west"hn!a "i!ko 6ota Luna. 4dtr)"aj)" donie Miny( kt$re tu&ia doty"h"zas we wasny"h( s'ojrzaa na ni) 'rzeraona. 0 /idz! na twy"h r!ka"h krew. -rew tysi!"y: Strasz&iwy jest %$g( kt$rego odna&aza+. /ad"a "iemno+"i i za: 0 3edyne B$stwo u'rzedzio mnie( e tak to od%ierzesz( Matko 0 "ier'&iwie tuma"zya Mina. 0 -iedy inni %ogowie odesz&i i my+&aa+( e zostaa+ sama( o%udzi si! w to%ie gniew i &!k. Po"zua+ si! oszukana( to natura&ne. #ze"zywi+"ie( zdradzono "i! 0 gos dziew"zyny st!a. 0 Bogowie( w kt$ry"h tak nieo'atrznie 'okadaa+ "a) swoj) wiar!( umkn!&i zdj!"i stra"hem... 0 su"ha*. Mina 'odesza do niej( "hwy"ia jej r!k!. 0 B!dziesz su"ha*( Matko. Musisz( %y+ moga zrozumie*. Bogowie umkn!&i ze stra"hu 'rzed 2haosem. /szys"y( 'r$"z jednego. 3edna %ogini 'ozostaa &oja&na &udziom( kt$ry"h %ya ws'$tw$r"zyni). 4na jedyna miaa do+* odwagi( %y zmierzy* si! z 'ogromem 4j"a 2ao+"i i Pustki. Bitwa ode%raa jej siy. Bya z%yt sa%a( %y 'ojawi* si! na ziemskim '&anie we wasnej oso%ie. 2ho* jednak nie moga %y* %&isko swy"h dzie"i( 'rzekazaa im dary( kt$re niosy 'omo". Magi!( kt$r) nazwa&i dzik). Mo" uzdrawiania( kt$r) znasz jako 'ot!g! ser"a... To %yy jej dary. 3ej dary d&a was. , to jej sym%o& 0 Mina wskazaa na 'i!* smo"zy"h %$w strzeg)"y"h Porta&u. 6ota Luna odwr$"ia si!( "aa dr)"a. Doty"h"zas "iemne i %ez y"ia( %y 'o"z!y arzy* si! niesamowitym %&askiem 0 "zerwonym( %!kitnym( zie&onym( %iaym( i "zarnym. 3!kn!a i odwr$"ia o"zy. 0 Matko 0 odezwaa si! Mina z &ekk) nagan) w gosie. 0 3edyne B$stwo nie 'rosi "i! o 'odzi!k! za dary 'rzeszo+"i. B)d5 'ewna( d&a swoi"h wierny"h %!dzie mie* w 'rzyszo+"i wi!"ej jesz"ze 'odarunk$w. 4"zekuje jednak 'osugi( Matko. Pragnie( %y+ suya jej i darzya j) mio+"i) tak( jak ona suya i ko"haa "ie%ie. ;"zy tak( Matko. ;k&!knij( wyznaj wiar! i wznie+ dzi!k"zynne mody do 3edynego Prawdziwego B$stwa. 3edynego( kt$re 'ozostao wierne wasnemu dzieu stworzenia. 0 ie: ie wierz! w to( "o m$wisz: 0 wydusia 6ota Luna 'rzez usta za"i+ni!te tak mo"no( e z trudem uoyy si! w sowa. 0 4szukano "i!( dzie"ko. 6nam owo 3edyne B$stwo. 3u z dawna j) znam. ieo%"e s) mi jej sztu"zki( jej kamstwa i 'odst!'y. ie: 0 6ota Luna 'odniosa si! "hwiejnie na nogi. 2ofn!a si!( odsuwaj)" od Miny( ie( dzie"ko( nie wierz! w to. ie %!d! "i! duej wy"i)gn!a r!k! w o%ronnym ge+"ie. 0

6ota Luna odwr$"ia si! w stron! 'i!"iogowego smoka( kt$rego strasz&iwy %&ask ja+nia niezm)"enie( nie istnia %owiem nikt( kto m$g%y go 'rzy*mi*. 0 ie dam wiary twoim kamstwom( Takhisis: 0 krzykn!a wyzywaj)"o "zarodziejka. 0 ie uwierz!( e %ogosawiony Pa&adine i Mishaka& zostawi&i nas( %y+my %y&i zdani na twoj) ask!: 3este+ tym( "zym zawsze %ya+ 0 Bogini) 6a( kt$ra nie wyznaw"$w 'ragnie( &e"z sugi. igdy si! 'rzed to%) nie 'okoni!. igdy nie %!d! "i suy*. / +&e'ia"h 'i!"iu smo"zy"h %$w %ysn!y 'omienie. 4gie %y %iaym arem( a 6ota Luna 'o"zua( jak s'o'ie&a si! w strasz&iwym gor)"u. 3ej "iao skur"zyo si! i 'owykr!"ao. Siy o'u+"iy j) i osun!a si! na 'osadzk!. #!"e wykrzywi 'ara&i. Sk$ra "iasno o'i!a +"i!gna i ko+"i. #amiona wy"hudy i 'ozna"zyy je star"ze '&amy. Twarz usiay zmarsz"zki. Pi!kne sre%rno0zote 'uk&e stay si! m&e"zne i wiotkie. 6mienia si! w star) ko%iet!( jej 'u&s %y sa%y( ser"e uderzao "oraz wo&niej. 0 /idzisz( Matko 0 odezwaa si! Mina( a w jej gosie sy"ha* %yo smutek i &!k 0 widzisz( "o si! stanie( je+&i nie 'rzestaniesz odmawia* 3edynej tego( "o si! jej na&ey8 Przyk&!kn)wszy 'rzy 6otej Lunie( za'aa jej artrety"zne donie i 'rzy"isn!a do ust. 0 Prosz!( Matko. Mog! zwr$"i* "i twoj) modo+*. Mog! s'rawi*( e zn$w %!dziesz 'i!kna. Moesz za"z)* y"ie od nowa. B!dziesz kro"zy* ze mn) i razem w imieniu 3edynego B$stwa rozto"zymy wadz! nad +wiatem. Musisz ty&ko 'rzyj+* w 'okorze i 'o'rosi* B$stwo o to( a stanie si! 'odug twojej 'ro+%y. 6ota Luna zamkn!a o"zy. 3ej usta zamary. Mina 'o"hy&ia si! niej. 0 Matko 0 %agaa wystraszonym gosem. 0 Matko( zr$% to d&a mnie( je+&i ju nie d&a sie%ie. 6r$% to na znak twojej mio+"i: 0 Mod&! si! 0 od'ara 6ota Luna. 0 Mod&! si! do Pa&adine i Mishaka&( %y wy%a"zy&i mi %rak wiary. Powinnam %ya domy+&a* si! 'rawdy 0 'owiedziaa "i"ho( gosem( kt$ry sa% z kadym sowem( jakie u"hodzio wraz z ostatnimi odde"hami. 0 Mod&! si!( %y Pa&adine usysza mnie i 'rzy%y... na znak mio+"i do Miny... Mio+"i do wszystki"h... 6ota Luna osun!a si! %ez y"ia na 'odog!. 0 Matko 0 wysze'taa Mina tak skoowana( jak zagu%ione dzie"ko. 0 6ro%iam to d&a "ie%ie...

E%i*&g

4wej no"y w De&finowym 4ku( maym 'ortowym miaste"zku w '$no"nej ,%anasinii( rozwin) ag&e statek( kieruj)" si! na 2ie+nin! S"ha&&sea. Statek wi$z jednego ty&ko 'asaera( kt$rego tosamo+* 'ozostawaa nieznana wszystkim 'r$"z ka'itana. 4wini!ty "i!kim 'asz"zem i zaka'turzony( 'asaer wszed na 'okad w no"nej godzinie( 'rowadz)" z so%) jedynie konia( nies'okojn) %esti! z sza&e"zym %yskiem w +&e'ia"h( kt$rego umiesz"zono 'od dekiem w s'e"ja&nie w tym "e&u z%itym %oksie. Pw tajemni"zy 'asaer %y najwyra5niej "zowiekiem zamonym( wynaj) %owiem s'e"ja&nie "ae AMewie SkrzydoB( a 'r$"z tego dodatkowo za'a"i za wierz"how"a. Marynarze( niezmiernie "iekawi tosamo+"i 'odr$nego( zazdro+"i&i "ho'"u okr!towemu( kt$remu 'ozwo&ono zanie+* mu wie"zerz!. 2zeka&i nie"ier'&iwie( a wr$"i i o'owie im o tym( "o usysza i "o zo%a"zy. Posuga"z zastuka w drzwi. ikt nie od'owiada( 'o ki&ku zatem jesz"ze 'ukni!"ia"h

dr)") r!k) s'r$%owa 'rzekr!"i* gak!. Drzwi otwary si!. /ysoki( sz"zu'y m!"zyzna( sz"ze&nie okryty 'asz"zem( sta( wyg&)daj)" 'rzez +wiet&ik na 'oyskuj)"y morski 'rzestw$r. ie odwr$"i si!( nawet kiedy "ho'ie" 'arokrotnie na'omkn) o ko&a"ji. /zruszywszy wi!" ramionami( ju za%iera si! do wyj+"ia( kiedy tajemni"zy 'asaer 'rzem$wi. 4dezwa si! we /s'$&nym( "ho* zdradza go twardy ak"ent. .os a dra mu z nie"ier'&iwo+"i. 0 Powiedz ka'itanowi( e ma 'yn)* szy%"iej. Syszysz8 Musimy 'yn)* szy%"iej. / swoim g$rskim &egowisku( oto"zona "zaszkami 'o&egy"h z jej a' smok$w( wie&ka "zerwona smo"zy"a Ma&ystry@ +nia o wodzie( atramentowe "zarnej wodzie wz%ieraj)"ej u jej a'sk( %rzu"ha( masywnego( "zerwonego ogona. Sun)"ej fa&) na jej skrzyda i kark. Sun)"ej na jej grzyw!. 6a&ewaj)"ej e%( 'asz"z!( w&ewaj)"ej si! w nozdrza. ie moga za'a* t"hu. ie Szamotaa si!( 'r$%uj)" 'odnie+* z odm!t$w( "o+ 'rzysz'i&ao jednak jej ko"zyny. si!( otwara 'ysk. /oda w&aa si! do 'asz"zy( teraz za"z!a ton)*... Ma&ystry@ zerwaa si! nag&e. Poto"zya wkoo wzrokiem( za i nies'okojna. Miaa sen( a 'rze"ie nigdy nie +nia. igdy w"ze+niej majaki nie zak$"ay jej od'o"zynku. /e +nie syszaa jakie+ gosy( szydz)"e( 'odjudzaj)"e( i 'o o%udzeniu nada& do niej do"ieray. .osy nad'yway od strony "zaszkowego totemu( +'ieway 'ie+ o +nie. 4 wie"znym +nie. Ma&ystry@ uniosa sw$j wie&ga"hny e% i gro5nym s'ojrzeniem o%rzu"ia totem( %iae "zaszki %!kitny"h smok$w zatkni!te na sre%rny"h7 "zere'y "zerwony"h &e)"e na "zaszka"h zoty"h smok$w. 6 'usty"h o"zodo$w martwy"h smok$w s'ojrzenie Ma&ystry@ odwzajemnia 'ara o"zu( ywy"h o"zu. (a'nij. (a'nij na wieki. / /iey /ysokiej Magii .a&dar "zeka na Min!( ona jednak w"i) nie wra"aa. / ko"u( zdj!ty trosk) o ni)( nie ufaj)" ani temu miejs"u( ani zamieszkuj)"ym je magom( ruszy na jej 'oszukiwanie. 6na&az j) w starym &a%oratorium. Mina siedziaa sku&ona na 'ododze o%ok "iaa starekiej ko%iety. .a&dar 'odszed do dziew"zyny i 'rzem$wi. ie zareagowaa. S"hy&iwszy si!( zo%a"zy( e staruszka nie ya. Minotaur 'odni$s Min!( oto"zy j) swoim si&nym 'rawym ramieniem i wy'rowadzi z 'okoju. Dwiato smok$w zgaso. La%oratorium zn$w 'ogr)yo si! w "iemno+"ia"h.

'otrafia si! uwo&ni*. Pu"a mao jej nie '!kay. Przed o"zyma eks'&odoway gwiazdy. Dusia

You might also like