Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 178

HISTORIA

STANW ZJEDNOCZONYCH
R E D A K C J A N A U K O W A
A N D R Z E J B A R T N I C K I
Uniwersytet Warszawski AMERYKI
R E D A K C J A N A U K O W A
D O N A L D T . C R I T C H L O W
Saint Louis Uniiersity
tom 1
16 0 7 - 17 6 3
W YD A W N I C T W O N A UK O W E PW N
HISTORIA
STANW ZJEDNOCZONYCH
AMERYKI
1607-1763
P a t r i c i a U . Bonomi N e w Y o r k U n i v e r s i t y
J e r z y G s s o w s k i U n i w e r s y t e t W a r s z a w s k i
J a c k P. G r e e ne J o h n s H o p k i n s U n w e r s i t y
M i c h a J . R o z b i c k i S a i n t L o u i s U n w e r s i t y
D a r r e t t B. R u t ma n U n w e r s i t y o f F l o r i d a
B e r n a r d W. Sh e e h a n I n d i a n a U n w e r s i t y
T h o ma s Sos now s k i K e n t S t a t e U n w e r s i t y
I r m i n a W a w r z y c z e k U n i w e r s y t e t M a r i i C u r w - S k o d o w s k i e j
1 ^ '
H I S T O R I A
S T A N W Z J E D N O C Z O N Y C H
A M E R Y K I
K si ni ca Pomorska
0
l l 000001i l 497427
Redakcja naukowa
M i c h a ! J . R oz b i c k i
Saint Louis Unwersity
I r m i n a W a w r z y c z e k
Uniwersytet Marii Citrie-Skodowskiej
KSI NI CA PBMORSKA
im[ BtanislawifMM<i
70-205 Szczecin, ul. Podgrna 15/16
T O M 1
1607-1763
Warszawa 1995
Wydawnictwo NaukowePWN
P r o je k t gr a fi c z ny o k a d k i i k o m po z y c ja w n t r z a
M I K O A J F I L I P I U K
R e d a k t o r
W I E S A W A C H O P E C K A
J O L A N T A K O W A L C Z U K
R e d a k t o r t e c h n i c z n y
D A N U T A J E Z I E R S K A - A C Z E K
O pr a c o w a n i e k a r t o gr a fi c z n e
S A W O M I R A J A R O C I S K A
B A R B A R A M U Z Y C Z A K - O S T A S Z E W S K A
P I O T R O S T A S Z E W S K I
W e r y fi k a c ja n a z e w n i c t w a ge ogr a fi c z ne go
M A R Z E N A W O R O N O W
K o r e k t a
T ^ O ^ l j l i B O E N N A F R A N K O W S K A
T y t u d o t o w a n y pr z e z M i n i s t r a E d u k a c ji N a r o d o w e j
o r a z
U n i t e d St a t e s I n fo r m a t i o n A ge n c y
C o py r i gh t b y
A n d r z e j B a r t n i c k i , D o n a l d T . C r i t c h l o w
W a r s z a w a 1995
C o py r i gh t b y
W y d a w n i c t w o N a u k o w e P W N S p. z o. o.
W a r s z a w a 1995
I S B N 83-01-11894-6
W y d a w n i c t w o N a u k o w e P W N S p. z o. o.
W y d a n i e pi e r w s z e
A r k . d r u k . 21 , 0 +1 , 0 a r k . w k t . i l .
D r u k u k o c z o n o w e w r z e n i u 1995 r .
S k a d i a m a n i e : P h o t o t e xt . W a r s z a w a
P r z y go t o w a l n i po l i gr a fi c z n a : S t u d i o O B S E R W A T O R " . W a r s z a w a
D r u k i o pr a w a : D r u k a r n i a W y d a w n i c t w N a u k o w y c h S . A .
L d , u l . w i r k i 2
W ST P
Od dziesitkw lat istniaa pilna potrzeba przedstawienia na polskim rynku
wydawniczymobiektywnej i wszechstronnej syntezy dziejw Stanw Zjednoczo-
nych. Idea wypenienia tej prni przez wielotomow H i s t o r i S t a n w Zj e d -
n o cz o n y ch Ame r y k i , opracowan wsplnie przez badaczy polskich i ameryka-
skich, narodzia si w 1985 r. w ZespoleHistorii Stanw Zjednoczonych Uniwer-
sytetu Warszawskiego. Pierwsza jej koncepcja powstaa w rezultaciewsppracy
profesora Andrzeja Bartnickiego z Uniwersytetu Warszawskiego z profesorem
WalteremNugentem, wwczas z Indiana University. Pena realizacja tego pomys-
u staa si moliwa dziki ywymkontaktomnaukowymUniwersytetu Warszaw-
skiego z uczelniami amerykaskimi. Majcy ju w tymczasieprawiedziesiciolet-
ni histori i szybko rozwijajcy si Orodek Studiw Amerykaskich Uniwer-
sytetu Warszawskiego stwarza niezbdne warunki do realizacji tej idei. Dziki
Orodkowi, ktry utrzymywa liczne kontakty midzy historykami-amerykanis-
tami obu krajw, zapewniona bya moliwo prowadzenia bada przez polskich
pracownikw naukowych na uczelniachamerykaskich. Wspredaktoremcao-
ci ze strony amerykaskiej zosta profesor Donald T. Critchlow z Saint Louis
University. Dziki jego staraniomudao si uzyska na ten cel funduszez United
States Information Agency. Do wsppracy przycignito kilkudziesiciu histo-
rykw amerykaskich i polskich, reprezentujcych najwysze kwalifikacje w ra-
mach swoichspecjalnoci, wielu o wiatowej renomie.
Myl przewodni caego dziea byo przedstawienie najnowszego stanu
wiedzy o spoeczestwie i pastwie amerykaskimw sposb interdyscyplinar-
ny, obejmujcy zarwno histori polityczn i gospodarcz, jak i dzieje kultury.
Jednymz oczekiwanychrezultatw tak pomylanej H i s t o r i i staa si konfron-
tacja rnych idei, interpretacji, a nawet stylu pisarskiego, w celu wzbogacenia
caoci obrazu. Nie jest to wic klasyczny podrcznik o cile chronologicznej
narracji, lecz nowoczesna synteza ukazujca w nowym ujciu cao dziejw
spoeczestwa amerykaskiego. Postpujc w myl tych zaoe redaktorzy
naukowi caego dziea, a take redaktorzy poszczeglnych tomw, dali znacz-
n swobod autoromrozdziaw, ktrzy mogli przedstawi wasne, oryginal-
ne interpretacje. Warto doda, e zrealizowany projekt jest pierwszymtego
typu midzynarodowymprzedsiwziciemdotyczcymdziejw Stanw Zjed-
noczonych.
W S T P
Projekt ten nie doczekaby si zapewnerealizacji bez ogromnego moral-
nego poparcia ze strony wielu osobistoci i instytucji zarwno w Polsce, jak
i w Stanach Zjednoczonych, w tymrektorw uczelni patronujcych H i s t o r i i .
Jego urzeczywistnienie byoby nierealne bez finansowego wsparcia ze strony
United^tates Inftrrmation Agency, ktreumoliwio pynne prowadzenie prac
autorskich i redakcyjnych. Za to poparciepragniemy wyrazi W tymmiejscu
sowa podzikowania. Kierujemy je takepod adresemMinisterstwa Edukacji
Narodowej. Bez dotacjjjjnansowej Ministerstwa publikacja dziea nie byaby
moliwa. Przez cae lata prace nad projektem prowadzono pod auspicjami
Uniwersytetu Warszawskiego, Saint Louis University, Indiajia_JUjiii5rsity
i University of Notre Dam. Wymienionym uczelniom pragniemy wyrazi
serdecznepodzikowania za wszechstronn pomoc. Szczeglne wyrazy wdzi-
cznoci kierujemy ku Instytutowi HistorycznemuJ Orodkowi Studiw Ame-
rykaskich Uniwersytetu Warszawskiego za niewzruszonepoparciedla nasze-
go projektu, a take ku Wyszej Szkole/llurnarnstycznej^^Putusku za
dotacje, ktre umoliwiy nam przypieszenie (kocowych prac redakcyjnych.
Po drugiej stronie Atlantyku gwny wkad w realizacj H i s t o r i i S t a n w
Zj e d n o cz o n y ch Ame r y k i woyy Wydzia Historii Saint Louis Uniyersity
w Saint Louis oraz r)jfodjjcJ jitTid^^ Uniyersity w Blo-
ornington. Wszystkimskadamy sowa gorcego podzikowania.
Redaktorzy naukowi
An d r z e j Ba r t n i ck i Do n a l d T. C r i t ch l o w
Uniwersytet Warszawski Saint Louis Uniyersity
W a r s z a w a - S a i n t Lo u i s , ma r z e c 1995
A M E R Y K A
P R Z E D K O LU M B E M
* * *
J E R Z Y G SSO W SK I
1
K
--ontyrifirjJ amerykaski nie by kolebk czowieka. Nieistniay
tamnigdy adneformy pndud_zkie, a czowiek pojawi si dopiero f c^
w swej najwyej rozwinite) postaci H o mo s a p i e n s ga p i e m jako , f - <>
nowy przybysz w tymrodowisku. Wyznacza to granicemoliwo-
ci najdwnijsz^go^zyJ O^ gdyzNatunek^/fomo s a gi e n s . s a p i e n s
rozprzestrzenia si okoo 40000 lat temu na obszaracrPStarego wiata, nie
mg wic pojawi si wczeniej w Ameryce.
Pierwsi ludziedotarli doAmeryki z pnocno-wschodniej Azji, korzys-
tajc'' z istniejcego podczas ejToki lodowcowej pomostu ldowego od
Syberii po_A_las_k przez_obecn Cienin Beri ngarWdrwki takie byy
moliwe jednak tylko w czasie okresowych ocieple midzylodowcowych
(inter-stadjaw). Ostatnie zlodowacenie (Wisconsin - od okoo 70 OOO^o
okoo 9000 lat temu) miao a 6_ takich ocieple. z ktrych pierwsze
i najdusze trwao od okoo 40000 dookoo 30 000 lat temu. Kady taki
okres stawa si widowni kolejnych, wzmoonych fal migracji, zasied-
lajcych Ameryk.
Kontynent ten by bardzo atrakcyjny dla myliwych polujcych nawiel-
kie_ssaki schykowego plejstocenu, jak mamuty, mastodonty, wielkie bizony
czy konie. Mamuty przeyy na terenie Ameryki Pnocnej kilka tysicleci
duej ni na terenie Eurazji, bo a do V tysiclecia p.n.e.
Przybywajce kolejno przez Cienin Beringa grupy ludnoci nie re-
prezentoway przedstawicieli jednej tylko rasy. Najwczeniejsze znaleziska
ujawniaj wikszo populacji dugogowej (dolichocefalicznej), gdy pniej- A)
si imigranci maj przewj ^c^hj crtkog owych (brachycefalicznych) oraz 2Jj
Jruie^cJixjyTjropoTo^k^ne, charakterystyczne dla rasy tej. U dzisiejszych ^\
I ndi an^mgrykaski ch, przy ich znacznymzrnicowaniu wszcxggacTicech ufj
fizycznych, niespotyka si jednak typowej h rasy yHcj rzw.^fady mon-
golskiej.
lady archeologiczne po najdawniejszych przybyszach niepozwalaj jesz-
cze okreli dokadniej czasu ichprzywdrowania. Data uzyskana metod
radiowgglow (C, J z paleniska wLewisville (pn.-wsch. Teksas) siga ponad
_38_0QQ lat od dzi. J ednake okolicznoci wszelkich znalezisk, datowanych na
20000 i 30000 lat p.n.e., nios zesob tyle rnych znakw zapytania, i
10
J E R Z Y G S S O W S K I
uczeni skonni s uznawa za w peni wiarygodnejedyniedaty uzyskane dla
czasw zaczynajcych si okoo 10j)00 lat pp.e.
Pierwsi przybyszena kontynenjtamerykaski reprezentowali przyniesiony
z Azji lewaluasko-mustierski etap spoecznoci owiecko-zbierackiej. Ich bro-
ni~w~p~lowaniu na~^fubego zwierza by oszczep, zaopatrzony w ksztatny
grot krzemiennTlTub" rogowy"czy kociany), TnTotany za pomoc miotacza
(atlatl), stanowicego przeduenie rki ludzkiej. Nieznano jeszcze foku ani
strzay. Ostrza owychgrotw oraz inneprostenarzdzia krzemiennez najdaw-
niejszych czasw znajdowane s najczciej na tzw. killing-sites, miejscach,
gdzie dopadano zabitego zwierza i dokonywano wiartowania jego tuszy.
Uzupenieniemdiety tych spoecznoci byy dziko rosnce roliny jadalne, ich
nasiona, korzenie, bulwy i owoce. Ta sfera gospodarki zbierackiej pozostaa
u wielu myliwskich i rybackichspoecznoci Indian Ameryki wanymuzupe-
nieniempoywienia a po czasy nowoytne. Wszystko wskazuje na to, e
adna z rolin uprawianych przez pierwszychrolnikw w obu Amerykach nie
zostaa przyniesiona z innego kontynentu i wszystkie s udomowionymi
dzikimi rolinami miejscowymi.
Cech szczegln wszystkichcywilizacji amerykaskich, poprzedzajcych
przybycie Europejczykw, by prawie cakowity brak hodowli zwierzt (z
wyjtkiem psa i indyka), a co za tymidzie take brak orki sprzajnej
i transportu zaprzgowego. Pies, jako najwczeniej udomowione zwierz,
zosta prawdopodobnie przyprowadzony do Ameryki ju przez najwczeniej-
szych migrantw. Do udomowienia (lub samoudomowienia) indyka doszo
w Ameryce.
Najstarsze rozeznanearcheologicznie kultury Ameryki Pnocnej sigaj
-j ak ju wspomniano - niewieledalej ni 10000-15 000 lat p.n.e. S to prawie
wycznie znaleziska w postaci krzemiennychgrotw, oszczepw lubnoy czy
narzdzi do obrbki skry. Charakter i okolicznoci tych znalezisk pozwalaj
rekonstruowa tryb ycia ichwytwrcw jako myliwych polujcych gwnie
na grubego zwierza (Big-GameHunting Tradition), uzupeniajcych poywie-
niezbieractwemrolin dziko rosncych.
Na podstawieprzewodnichformgrotw krzemiennychwyrnia si kilka
zasadniczych kultur (przemysw), wspwystpujcych na terenie obecnych
Stanw Zjednoczonych w okresie oww na wielkiego zwierza. Do najwcze-
niejszych naley przemys Sandia, nazwany tak od znalezisk w jaskini Sandia
koo Albuquerquew NowymMeksyku, datowany na czasy od 13 000 do 8000
lat p.n.e. Nieco pniej okrela si narodziny wspwystpujcego prze-
mysu Clovis (od miejscowoci we wschodnimNowym Meksyku), bo na
12000-10000 lat p.n.e., i trwajcego do 7000 lat p.n.e. Jeszczepniej pojawia
si przemys zwany Folsom(od miejscowoci w pn.-wsch. NowymMeksyku).
Ten ostatni rozprzestrzenia si na obszarach na wschd od Gr Skalistych od
okoo 9000 do okoo 7000-6000 lat p.n.e.
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
Nieco pniej pojawiy si na terenie Wielkich Rwnin przemysy typu
Plainview (od miejscowoci w pn.-wsch. Teksasie) i ich lokalne odmiany,
datowane na czasy od okoo 8000 do okoo 4000 lat p.n.e.
Wszystkie yjce w owych czasach spoecznoci prowadziy podobny
tryb ycia i charakteryzowa jepodobny typ zaj, aczkolwiek mogy rni
si pod wzgldem czasu przybycia na kontynent amerykaski , jzyka
i pochodzenia. Wielez nich wystpowao wspczenie lub czas ich egzys-
tencji w czci si pokrywa. W wikszoci wypadkw wykluczay si
terytorialnie.
WYBRZEE
fACVF"i
Yaquin
C r e e
I W i n n i p t R
fKlamalh >
Li, w
i a *
k o t ;
.Modoc
Hidisi,
S/,
/ Gtlrnc
-o
g o
i e ' l , k i e
CosUH(i.1tl!lll/ ^'
K A l i l f c o M L -
OCEAN tTEZp o m L7JN i
\
SPOKOJ NY \ Y *
Znaleziskaarcheologiczne
BtownsVaeey I Koster
i PelicanRapids J Cochise
B Cahokia K LlnrJenmeier
C Clovis
D Danger Cave M Moundville
E EdenValley N Pinto
F Folsom O Plairwiew
G GypsumCave P PovGrty Poinl
H Hopewell Q Sandia
z e
daddo
Z A C H o \ A l l
C o o r h ^ J T ^ Tonkawal Atajap.1
\v Koranka*
Plemiona
ftoahuijtecan
Lagunarb^
PlemionT*^ R SaukValley
Tamaulipec/* S Signal Butle U Tule Sprngs
T Trenton v v^ro Beachi Melbourne
Zm. Meksykaska
11
1. A m e r y k a P n o c n a w ok r e s i e pr e k o l u m b i js k i m
Wyranie odrbn stref kulturow wydziela si dla obszaru pnoc-
no-zachodniego wybrzea Oceanu Spokojnego. Jest to tzw. kultura Kordylie-
rw (Old Cordilleran Tradition), wyrniajca si gwnie w najwczeniejszej
fazie wystpowaniem ostrzy (grotw) w ksztacie licia wierzbowego. Na
obszarzeod dzisiejszych stanw Oregon i Waszyngton po Kaliforni kultura
ta egzystowaa od okoo 9000 do okoo 5000 lat p.n.e., tworzc licznegrupy
lokalnei przechodzc przez kilka faz rozwojowych.
Wykopaliska w jaskini Danger Cave (stan Utah) pozwoliy wyodrbni
inny krg kulturowy, zwany kultur pustynn (Desert Tradition). Wano
tego krgu polega na tym, i jego podstawowe cechy zarysoway si okoo
9000 lat p.n.e. i trway prawieniezmienniea do progu naszych dni. Dwoma
12
J E R Z Y G S S O W S K I
podstawowymi rysami tej kultury byy: wyplataniekoszy i uywanie paskich
aren do mielenia jadalnych nasion. Polowano na wszelk nadajc si do
spoycia zwierzyn strefy pustynnej.
W obrbie kultury pustynnej mona zaobserwowa wielegrup lokalnych
i faz chronologicznych. Miejscami uzewntrzniay si wzajemne kontakty
i wpywy z kultur Kordylierw.
Na wschodnich, lenych, obszarach dzisiejszych Stanw Zjednoczonych
i Kanady, w dolinach tamtejszych rzek, rozwijaa si strefa kulturowa noszca
nazw kultury archaicznej (Archaic Tradition). Najdawniejsze spoecznoci tej
strefy trudniy si polowaniemna ma zwierzyn, rybowstwem i zbieract-
wem dzikich rolin jadalnych. Ludno tego krgu kulturowego najbardziej
przypominaa mezolitycznychmieszkacw Europy.
Kultura archaiczna rozpoczyna si okoo 8000-7000 lat p.n.e. i , podobnie
jak kultura pustynna, siga swymi pozostaociami do progu czasw historycz-
nych. Ujawnia si to szczeglnie w tych rejonach marginalnych - jak Kanada
czy teksaskie wybrzee Zatoki Meksykaskiej - gdzie rolnictwo nie miao
warunkw egzystencji (lub niebyo opacalne).
Kultura archaiczna stanowia rezultat ewolucyjnego lokalnego przekszta-
cenia kultur owcw wielkiej zwierzyny (zwaszcza przemys Clovis) w celu
lepszej adaptacji do warunkw, flory i fauny strefy lenej. Pocztkowo jeszcze
polowano tu take na wielk zwierzyn: tak np. z Ohio i Indiany pochodz
lady oww na mastodonta, datowane metod C
1 4
na czas od 7500 do 3500
lat p.n.e. Dopiero ostatecznewyginicie grubego zwierza spowodowao konie-
czny zwrot ku drobniejszej zwierzynie, rybomi limakom sodkowodnym.
Istotnymlademprzemian byo pojawienie si w tej strefie po latach okoo
5000 p.n.e. siekier z gadzonych ska krystalicznych. Wanym i korzystnym
czynnikiemzewntrznymstao si postlodowcowepolepszenie klimatu midzy
8000 a 5000 lat p.n.e. W tymsamym czasie w strefie Wielkich Rwnin
dochodzio take do istotnej zmiany: polowania na mamuty ustpoway
stopniowo polowaniomna bizony, w zwizku z sukcesywnym wytpianiem
tych pierwszych. Tutaj, w rejonie Wielkich Rwnin, kultura owcw grubego
zwierza, zwizana zwaszcza z przemysem Folsom, przetrwaa a do okoo
4000 lat p.n.e., kiedy to zacza ulega powanym przeksztaceniom pod
wpywemoddziaywa pyncych zerodowiska kultury archaicznej.
Szczegln rol w rozwoju kultury pradziejowej Ameryki Pnocnej odegra
poudniowo-zachodni rejon Stanw Zjednoczonych, zwaszcza dzisiejszy obszar
ssiadujcych zesob w czworokcie stanw Utah, Kolorado, Arizona i Nowy
Meksyk. W obrbie tego terytoriumpowstaa rodzima kultura rolnicza, o wiel-
kich osiedlach, przypominajcych miasta. rodowisko to osigno swoje apo-
geumrozwojowena krtko przed przybyciemtu Hiszpanw w XVI w. i , mimo
kolejnych burzliwych wydarze, zdoao zachowa sw tosamo kulturow
i cigo etniczn, w mao zmienionej postaci, a do dni obecnych. Dzisiejsi
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
IndianiePueblo, jak Hopi i Zuni, mwicy jzykami rodziny uto-azteckiej, czy
Havasupai, Yavapai lub Walapai, mwicy jzykami z grupy yumaskiej,
mieszkaj w wikszoci w pradawnych osiedlach swychprzodkw, kontynu-
ujc ichmow i kultur.
W tymto rejonie mona wydzieli cztery zasadnicze grupy kulturowe
w
pradziejach. Obszar, gdzie dzi stykaj si wspomniane cztery stany (pd.
Utah i Kolorado oraz pn. Arizona i Nowy Meksyk), zasiedlaa ludno
kultury Anasazi; poudniow cz Nowego Meksyku i przylegajc (wschod-
ni) Arizony - kultura Mogollon; poudniow cz Arizony, w gb Mek-
syku, zasiedlaa kultura Hohokam, a zachodni cz tego stanu ogarniaa
kultura Patayan. Korzenie tych wczesnych cywilizacji sigaj poowy VI I I
tysiclecia p.n.e., kiedy na terenach tych rozwijaa si, w ramach rozlegego
cyklu kultur pustynnych, kultura Cochise, owiecko-zbieracka, o trzech fazach
rozwojowych: 1) Sulphur Springs (8000-5000 lat p.n.e.), 2) Chiricahua
(5000-2000 lat p.n.e.) i 3) San Pedro (2000-500 lat p.n.e.). Znaleziskom
z okresu fazy pierwszej towarzysz koci mamutw, koni i bizonw. Kultura
Cochise w swej schykowej fazie osigna znajomo wytwarzania ceramiki
i pocztki uprawy kukurydzy, dyni oraz fasoli.
Kukurydza i umiejtno jej uprawy zostay zapoyczone od znajcych je
wczeniej kultur meksykaskich. Uprawa dyni (Cucubita) i tykwy (Lagenaria)
bya zapewne osigniciem lokalnym, dotyczy to take fasoli (Phaseolus
vulgaris). Najstarsze znaleziska wczesnych formuprawnych kukurydzy w Sta-
nach Zjednoczonych pochodz z okresu Chiricahua kultury Cochise i zostay
znalezione w jaskini Bat Cave, w rodkowo-zachodnim NowymMeksyku. S
datowane metod radiowglow na okoo 3000-2000 lat p.n.e. Znaleziska
ziaren kukurydzy z modszych warstw tej jaskini ujawniy odmian bardziej
zaawansowan genetycznie.
Najstarsza ceramika na poudniowym zachodzie Stanw Zjednoczonych
zostaa znaleziona w jaskiniach Talarosa i Cordova i jest datowana na okoo
100 p.n.e. Owestosunkowo proste formy pkuliste i kulistezdradzaj cechy
inspiracji pyncych zerodowiska mezoamerykaskiego; niebrak imjednak
take cech samorodnych.
Zanimjednak pojawia si pierwsza ceramika, do przechowywania sub-
stancji sypkich i pynnych, a nawet do gotowania, uywano wszelkiego rodza-
ju koszy i plecionych toreb, ktrych umiejtno biegego wytwarzania posiada-
y ludy kultur pustynnych od tysicleci. Stwierdzi to mona byo dziki
wyjtkowo dogodnymwarunkomprzetrwania wyrobw z surowcw organicz-
nych, jakieistniej w suchymklimaciepustynnymArizony i Utah, zwaszcza
w zamieszkiwanych przez te spoecznoci jaskiniach. W strefie Anasazi kultu-
ra tzw. wyplataczy koszy (Basketmekers) pojawia si w wyniku lokalnej
ewolucji okoo 100 lat p.n.e., a w swojej bardziej zaawansowanej fazie rozwoju
0s i
gn
a/
HT|^fetao wytwarzania ceramiki (okoo 400 r. n.e.). Do charak-
J E R Z Y G S S O W S K I
erystycznych cechtej ostatniej naley take pojawieniesi obiektw spoecz-
10-kultowych pod postaci zagbionego w ziemi okrgego domostwa z wej-
iem w centrum dachu, zwanego kiva. Te zaoenia kultowe przetrway
v spoecznociach Pueblo do dnia dzisiejszego.
Specyfik kultur amerykaskich byo wczesnepojawienie si palenia tyto-
niu w kamiennych i glinianych fajkach, zapewniegwnie w celach obrzdo-
wych, gdy tyto nalea do jednego z licznie uywanych przez te spoecznoci
halucynogenw. Fajki odnajdujemy we wczesnej fazie kultury wyplataczy ko-
szy, a niedugo potemrozprzestrzeniy si one w wikszoci kultur paleoindia-
skichStanw Zjednoczonych i Kanady (z wyjtkiemstrefy arktycznej).
Najwczeniejsze domostwa skaday si z kolistych pziemianek, poczt-
kowo stawianych w jaskiniach, pniej tworzcych rozlege wioski w otwar-
tymterenie. Z czasemutraciy ksztat kolisty i zaczy by budowane take
z suszonej na socu gliny oraz murowane z kamienia, nawet w struktury
pitrowe. Obrzdowa kiva stanowia waniew swymksztacie relikt pierwot-
nej ziemianki mieszkalnej.
Osiedla wyplataczy koszy i pniejszej (od okoo 800 r. n.e.) kultury
Pueblo i jej kolejnych faz nale do najludniejszych aglomeracji typu miejs-
kiego Ameryki na pnoc od obecnego Meksyku.
Mimo wyranych i licznych zapoycze kulturowych od cywilizacji mezo-
amerykaskich, kultury wyplataczy koszy ani Pueblo nie ujawniaj ladw
wyraniejszej stratyfikacji spoecznej, militaryzacji ani skadania ofiar ludz-
kich. Nie ma te w nich rozwinitego kultu zmarych, chocia wiara w ycie
pozagrobowe jest manifestowana darami grobowymi. Kultura Pueblo jest
dzielona na 4 fazy, z ktrych ostatnia przypada na lata 1300-1700, czyli
ponad 150 lat po zjawieniu si Hiszpanw na PoudniowymZachodzie. W tej
ostatniej fazie pozostawaa ona jeszczenie zakcona przez wpywy europejs-
kie. (Hiszpanie natknli si na t cywilizacj w czasie wyprawy Coronada
w latach 1540-1542, ale ich akcja misyjna i kolonizacyjna zacza si dopiero
u schyku XVI w.) W 1680 r. spoecznoci Pueblo podniosy bunt i przegna-
y Europejczykw, ktrzy zdoali odzyska kontrol nad t stref dopiero
w 1692 r. W okresie rewolty spoecznoci Pueblo wytworzyy krtkotrwa
organizacj, jednoczc strukturalnieodrbne, wielkie osiedla plemienne.
Cywilizacje Mogollon, Anasazi, Hohokam i Patayan wykazyway
w swymrozwoju podobnecechy kulturowe, mimo zachowywanej odrbnoci,
dajcej si ledzi okiemarcheologa. Wszystkiecztery zdoay stworzy wyso-
k cywilizacj, doprowadzon nieomal do progu bytu pastwowego w nie-
przerwanym, trwajcym tysiclecia procesie rozwojowym. Hiszpanie, gdy
natknli si po raz pierwszy na ich osiedla, byli zdziwieni ich ogromem
i uwaali jeza miasta pene bogactw i kruszcw. Jak si okazao - niesusznie.
W naszymszkicu - z uwagi na jego oglno - nie traktujemy odrbnie tych
poszczeglnych stref cywilizacyjnych, zwaywszy na ich zasadniczepodobiestwo.
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
W pocztku XVI w. Indianie Pueblo stali si obiekteminwazji pnoc-
nych plemion kultury Athapaska, ktre przybyy tu z Alaski i pnoc-
no-wschodniej Kanady. Reprezentoway one typ kultury myliwsko-ryba-
cko-zbierackiej. Byo to siedemplemion zoonych z Indian Nawahw i Apa-
czw, ktre yj do dzi w nowymmiejscu zasiedlenia. Plemiona te nawizay
po czci wrogie, po czci przyjazne stosunki z ludami Pueblo, zapoyczajc
te w nowych warunkach wielez ich dowiadcze i osigni.
Zachowujc swe siedziby i wiele tradycyjnych rysw kultury w stanie
mao zmienionymdo dnia dzisiejszego, ludy Pueblo, Apacze i Nawahowie
stanowi ywy pomost midzy przedkolonialn a najnowsz histori Ameryki
Pnocnej.
Inaczej potoczyy si dziejedawnych Indian w rozlegej wschodniej strefie
lenej, ogarniajcej obszar od poudniowo-wschodniej Kanady po Zatok
Meksykask. Dzieje tego obszaru mona najoglniej podzieli na 4 okresy:
1) paleoindiaski, 2) archaiczny, 3) kopcw grobowych oraz 4) kopcw
witynnych.
Okres pierwszy - o ktrymju mwilimy - trwa do okoo 8000 lat p.n.e.
i by czasemoww wielkiego zwierza (mamutw, mastodontw itp.). Okres
drugi, archaiczny, trwa od okoo 8000 do 1000 lat p.n.e. Jego wczesna faza
stanowia czasy stopniowego przechodzenia do mezolitycznej gospodarki my-
liwsko-rybacko-zbierackiej, w miar ubywania wielkiej zwierzyny.
Okres trzeci - kopcw grobowych - zwany te tradycj strefy lenej
(Woodland Tradition) - trwa od okoo 1000 lat p.n.e. do ok. 700 r. n.e.
Wreszcie okres czwarty i ostatni - kopcw witynnych - nazywany rwnie
tradycj Missisipi (Mississippian Tradition), rozpocz si okoo 700 r. n.e.
i trwa do okoo 1700 r. n.e.
Ten ostatni okres wkracza w czasy historyczne. W pierwszej poowie
XVI w. docieraj na te tereny pierwsze ekspedycje europejskie, z ktrych
najbardziej znana jest wyprawa Hernanda de Soto w latach 1539-1542.
J ednake kontakty z Europejczykami nie zmieniy przez nastpne sto lat
zasadniczych rysw tej kultury i , wedug wiadectw archeologicznych, prze-
miany datuj si dopiero od pocztkw XVI I I w.
Z tych wczesnych relacji mona wnioskowa, i w okresie kopcw
witynnych egzystoway na tym obszarze plemiona zgrupowane w piciu
podstawowych grupach jzykowych: algonkiskiej, siouaskiej, irokeskiej,
kaddoaskiej i muskogaskiej.
Spoeczno okresu archaicznego zdobywaa poywienie polujc na red-
ni i drobn zwierzyn (osia, jelenia, niedwiedzia, wilka, lisa, bobra, wiewi-
rk itp. ), owic ryby rzecznei morskie oraz zbierajc i spoywajc limaki
rzecznei morskie, co powiadczaj hady muszli w otoczeniu obozowisk i osad
(niektre o dugoci a 100 mi wysokoci 2,5 m). U schyku okresu pojawia
si uprawa sonecznikw i komosy biaej (Chenopodium). Wwczas te prze-
J E R Z Y G S S O W S K I
J
miany klimatycznew postaci ocieplenia i zwikszenia opadw spowodoway
szybszy bieg rzek i zmniejszenie zbieractwa limakw.
W strefiepoudniowo-zachodniej pierwsza ceramika pojawia si wkrtce
po okoo 2000 lat p.n.e., a jej znajomo rozprzestrzeniaa si stopniowo ku
pnocy. Istniejeprawdopodobiestwo, i owa najwczeniejsza ceramika mog-
a by wytworemcakowicie lokalnej inwencji.
Po okoo 5000 lat p.n.e. pojawiy si take narzdzia i bro z polerowa-
nych ska krystalicznych, przy czym tradycyjne wyroby (zwaszcza groty
oszczepw, a pniej strza) byy nadal wytwarzane z krzemienia. Wrd
narzdzi kamiennych na uwag zasuguje pojawienie si gadzonych siekier,
ktre umoliwiay wyrb lasu, oraz motyk, ktrych uycie w zaawansowanej
faziezbieractwa zwiastuje nadejcie rolnictwa.
Szczeglnie znamienne jest pojawienie si ju okoo 5000 lat p.n.e.
narzdzi i ozdb miedzianych, wytwarzanychtechnik kucia z samorodkw,
najwczeniej w grnym biegu Missisipi i w rejonie Wielkich Jezior. Technika
ta, znikd niezapoyczona, bya lokaln inwencj. Licznesamorodki miedzia-
ne jeszczedzi wystpuj w szczelinach skalnych i zoach polodowcowych,
zwaszcza wok Jeziora Grnego.
ycie spoecznoci archaicznych koncentrowao si w na poy lub ca-
kowicie staych osiedlach, ktrych stabilno zaleaa od obfitoci lokalnych
rde poywienia.
Okres kopcw grobowych wyznaczy pojawienie si i rozprzestrzenienie
nowego, eponimicznego typu pochwkw oraz rosncego kulturowego i ob-
rzdowego znaczenia coraz bardziej zoonego kultu zmarych. W wikszoci
kultur pnocnoamerykaskich zmarych chowano w ziemnych jamach, w po-
staci skurczonej (embrionalnej), a w miar upywu czasu take w wypros-
towanej. Niekiedy pojawiay si groby ciaopalne na cmentarzyskach z groba-
mi szkieletowymi. W licznych grupach kulturowych i w rnych okresach
spotykamy deformowanie czaszek niemowlt przez spaszczanie ich z tyu lub
zarwno z tyu, jak i z przodu. Budowa okazaych kopcw grobowych
i innych nasypw ziemnych, pojawienie si doskonalszej ceramiki (w tym
ozdabianej odciskiem sznura) oraz wprowadzenie rolnictwa stanowi trzy
zasadnicze cechy nowej tradycji strefy lenej, czyli okresu kopcw grobo-
wych. Zdobiona ceramika jest zapewnezapoyczeniemwzorcw od pno-
mezolitycznych i neolitycznych kultur syberyjskich. Podobiestwa s tu
daleko idce.
Kopcestanowiy nasypy ziemnenad znajdujcymi si wewntrz grobami
majcymi niekiedy posta staranniewykonanychkomr. Budowanie kopcw
byo zjawiskiemlokalnym, lecz nie wyklucza si moliwoci przejcia tego
pomysu z Mezoameryki. Najbardziej okaza posta przybray one w strefie
dolin rzek Missisipi oraz Ohio.
Pocztki rolnictwa zostay zainspirowane przez dowiadczenia mezoame-
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
rykaskie, jednak wewczesnej fazieniewidzimy tu jeszczeuprawy kukurydzy,
a tylko dyni, tykwy, czarnego bzu botnego i mczyca - czyli rolin lokalnie
dziko rosncych. Uprawa kukurydzy pojawia si dopiero okoo 300 r. p.n.e.,
czyli w rodkowej fazie kultury kopcw grobowych. Istniej zrnicowane
pogldy na temat stopnia udziau rolnictwa w gospodarce caego okresu
tradycji strefy lenej wobec wystpowania licznych ladw rozwinitego my-
listwa, rybowstwa i zbieractwa.
Obok kopcw grobowych w obszarzetradycji strefy lenej wystpoway
inne ksztaty nasypw ziemnych. Tak np. w kulturze Adena, obejmujcej
dzisiejszy poudniowy stan Ohio, przylegajc cz stanu Indiana, pnocne
Kentucky, poudniowo-zachodni Pensylwani i poudniowo-zachodni cz
Wirginii Zachodniej, kopce grobowe byy stokowatymi strukturami znacz-
nej wysokoci. Synny Grave Creek Mound w zachodniej Wirginii osign
20 mwysokoci. Wystpoway w tymrejonie take way ziemne, na og na
planiekolistym, przewanie o rednicy okoo 100 m. Nies jednak uwaane za
zaoenia obronne, ale za orodki obrzdw kultowych i ceremonialnych.
Czsto wewntrz takich krgw znajdowane s kopce grobowe lub te kilka
krgw wystpuje obok siebie.
Wewntrz kopcw grobowychznajdoway si niekiedy okazae grobowce
o konstrukcji z belek drewnianych. W niektrych przypadkach stwierdzono, i
grb by zakadany wewntrz budynku drewnianego (wityni, ossuariumczy
domu mieszkalnego), po czym budowl palono i przykrywano nasypem
kopca. Zwoki w wyprostowanej pozycji byy czsto obsypywane czerwon
ochr. Obok takichpochwkw wspwystpoway take ciaopalenia.
Palenie tytoniu w fajkach pojawio si w tymrejonieju w schykowej
fazie okresu archaicznego. W okresie tradycji strefy lenej ulego rozprzes-
trzenieniu, a kamienne lub glinianefajki byway bogato rzebione, niekiedy
w ksztaty antropomorficzne.
Kultur, ktra w drugiej poowie I tysiclecia p.n.e. zastpia kultur
Adena w poudniowym rejonie Ohio, bya kultura Hopewell. Jej szczytowy
okres rozwoju przypad na lata od 100 r. p.n.e. do 200 r. n.e. W tymczasiete
rozszerzya si na obszar dziesiejszych stanw Indiana, Illinois, Iowa, Michi-
gan, Wisconsin i Missouri.
W nowej kulturze- ktrej dugogowi przedstawiciele na tylernili si od
swychkrtkogowych poprzednikw, i bywaj uwaani za najedcw - kon-
strukcje nasypw ziemnychstay si wiksze i bardziej rozbudowane. Niektre
obejmoway powierzchni do 50 ha, ichway sigay 5 mwysokoci. Pooone
w rwninnych dolinachmiay ksztaty czworoboczne, kolistelubomioboczne.
Kopce grobowe znajdoway si na og w ichobrbie. Niektre byy stoko-
wate, innepodune i znacznychrozmiarw. Do najokazalszych naleay nasypy
ziemnei kopcegrobowez Hopewell, Seip, Turner i Harness. W opinii badaczy
wszystkietakiekonstrukcjemiay charakter obrzdowo-kultowy.
J E R Z Y G S S O W S K I
J ednoczenie pojawiy si takie zaoenia koncentrycznych i wielobocz-
nychwaw ziemnych lub kamienno-ziemnych, ktre, zewzgldu na pooenie
w niedostpnych lub z natury obronnych miejscach, musiay by uznaneza
fortyfikacje. W ich obrbie mona byo spotka te podobne do opisanych
wczeniej zaoenia ceremonialne i kopcegrobowe.
Wntrza kopcw grobowychmiay czsto bardziej ni w kulturzeAdena
rozbudowane komory grobowe z belek, stanowic prawdziwe krypty, lub
miay charakter domw dla zmarego, wystpowaa take dbao o bogate
wyposaenie zmarego do pomiertnego bytu w ozdoby, bro i przedmioty
codziennego uytku. Okoo 2/3 zmarych byo poddawane kremacji, a po-
chwek szkieletowy rezerwowano jedyniedla uprzywilejowanej mniejszoci.
Obok doskonaej jakoci przedmiotw uytkowych (narzdzi i broni)
z krzemienia i kamienia gadzonego, wystpoway take przedmioty wykonane
z miedzi oraz meteorycznego elaza. Przedmioty metalowebyy wykonywane
przez kowaniena zimno lubgorco. Wytapianiez rud byo nieznane.
Kultura Hopewell dostarczya licznych obiektw sztuki figuralnej i zgeo-
metryzowanej, zwaszcza pod postaci drobnej rzeby w kamieniu i glinie.
Take ceramika bya zdobiona zgeometryzowanymi wzorami lub schematycz-
nymi symbolami wy czy ptakw. W odrnieniu od zaoe kulto-
wo-ceremonialnych, lady osad s sabo czytelne, co wynika niewtpliwie
z koniecznoci przemieszczania nietrwaych osad w obrbie terytoriumuyt-
kowanego przez plemi. Znaleziska kukurydzy powiadczaj udzia rolnictwa
w gospodarce.
Na uwag zasuguje obfite uytkowanie importowanych przez ludno
Hopewell surowcw, jak: miedzi znad Wielkich Jezior, miki z Appalachw,
doskonaego krzemienia i obsydianu z Gr Skalistych, duych muszli znad
Zatoki Meksykaskiej, srebra, elaza meteorycznego, zbw rekina - eby
wymieni tylko najwaniejsze. wiadczy to o rozwinitej wymianie, w ktrej
ludno Hopewell braa aktywny udzia.
W sumie kultura Hopewell stanowia najwyej rozwinit form tradycji
strefy lenej. Pod koniec rodkowej fazy okresu kultury kopcw grobowych
nastpi szybki upadek kultury Hopewell, zapocztkowany ograniczeniem
bogatej wymiany, ktra pniej zanika w ogle. Przyczyn tego upadku moga
by inwazja innego ludu z krgu tradycji strefy lenej. Widocznejest zaprze-
stanie budowy okazaych kopcw grzebalnych i pojawienie si wtrnych,
intruzyjnych pochwkw wkopywanych w nasypy dawniejszychkopcw. Std
owa najedcza spoeczno bywa nazywana kultur intruzw kopcowych.
Nie jest okrelona przyczyna upadku tej pierwszej cywilizacji strefy lenej.
Sdzi si, espowodowa to upadek rolnictwa, wszelako przyczyny mog by
bardziej zoone.
W obrbiezasigu kultury Hopewell istniay jej regionalneodmiany, rnice
si w wielu aspektach. W rejoniedzisiejszego pnocno-wschodniego stanu Iowa,
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
poudniowo-zachodniego Illinois oraz przylegajcych czci stanw Wisconsin
i Minnesota wystpuje odmiana ceremonialnych nasypw ziemnych, ktrych
obwody komponuj si w ksztaty figuralne ssakw, gadw czy ptakw.
W obrbie ichzarysw spotyka si wtrne i ciaopalne pochwki. Niektre
jednak niemaj w sobieadnych grobw.
W Poverty Point (pn. Luizjana) nad rzek Arkansas widniejegigantyczne
zaoenie ziemne, na ktre skada si wielki kopiec o wysokoci 20 mi red-
nicy 200 m. Przylega do niego omioboczne zaoenie z szeciu rzdw waw
ziemnych o rednicy 1200 m. W odlegoci 0,5 kmznajduje si stokowaty
kurhan, a 2 kmdalej nastpny taki sam. Wielki omiobok wydaje si kry
rozleg osad, ktra moga liczy okoo 600 domw. Cao datowana jest na
okoo 800-600 r. p.n.e. i musiaa nalee do spoecznoci osiadej i rolniczej.
Ostatni, przedkolonialny etap rozwoju rodzimej cywilizacji indiaskiej na
wschodzie Stanw Zjednoczonych nalea do rozlegego kompleksu kulturo-
wego, zwanego kultur kopcw witynnych (TempieMound) lub te tradycj
Missisipi (Mississippian Tradition). Mimo dziedziczenia wielu dowiadcze
poprzedniego okresu kopcw grobowych, bya to cywilizacja w wielu swych
aspektach nowa i reprezentujca wyszy etap oglnego rozwoju.
Cech znamienn tej cywilizacji stanowio pojawieniesi czworobocznych
kopcw ziemnych zwieczonych pask platform, na ktrej wznosia si
witynia, domwodza lub inny budynek o ceremonialnymczy oficjalnym
charakterze. Tego rodzaju kopce, usytuowane wok czworobocznego placu
wewntrz duego osiedla, wystpoway nadal, jednak ichwielko zdomino-
way nasypy witynne. Osady byy rozlege i gsto zaludnione. Mimo e
w poprzednimokresie zdarzay si takiezaoenia jak w Poverty Point, tutaj
wiele miao podobne rozmiary, a zdarzay si i wiksze. Do takich naleay
osiedla w Cahokia (Illinois) i Moundville (Alabama).
Tak znaczna gsto zaludnienia i rozlego osiedli bya moliwa dziki
rozwojowi rolnictwa. Liczneznaleziska powiadczaj upraw kukurydzy, faso-
li i dyni. W przypadku tej pierwszej mamy do czynienia z pojawieniemsi
nowej, genetycznie ulepszonej jej odmiany, dajcej wysze plony.
Wyrany postp by widoczny w wytwarzaniu ceramiki. W porwnaniu
z ubogimzasobemformokresu poprzedniego, obecnie pojawiy si naczynia
0 wyszukanychksztatach, zaopatrzone w ucho lubwicej uchwytw, bogato
zdobione, przybierajce take posta zoo- lub antropomorficzn.
Tradycja Missisipi najwczeniej powstaa i najsilniej zakorzenia si w rejo-
nie rodkowego i dolnego biegu Missisipi - std te jej nazwa. Wkrtce
zapucia korzeniena obszarach poudniowego wschodu: w dorzeczu Tennessee
1 w dorzeczach gwnych rzek dzisiejszej Alabamy i Georgii. Wkroczya take
na niewielki obszar doliny rzek Ohio i Missouri. Tutaj jednak, jak i w grnym
biegu Missisipi, natrafia na silnewpywy kultury kopcw grobowych, z ktr
S
'C zmieszaa. Wok Wielkich Jezior na pnocnym wschodzie ani na tere-
J E R Z Y G S S O W S K I
J
nachpoudniowej Florydy nie spotykamy adnych stanowisk kultury kopcw
witynnych.
Tradycja Missisipi wyranie zawdzicza swoje gwne rysy kulturowe
i postp w uprawach rolniczych dowiadczeniommezoamerykaskim. Jedno-
czenieza nie sposb wskaza wyranych linii geograficznychpowiza, gdy
adna tego rodzaju kultura nie istniaa w pnocno-wschodnim Meksyku ani
na wikszoci terenw Teksasu. Nie ma te mowy o inwazji lub kolonizacji
z obszarw Ameryki rodkowej. Jest to wic klasyczny przykad czystej
dyfuzji kulturowej, zapewnez nieznacznymudziaem kontaktw bezpored-
nich. Jedyniew swymnajbardziej pnocnymzasigu kultura kopcw wityn-
nych rozprzestrzeniaa si drog najazdu bd pokojowej migracji ze swej
macierzystej strefy.
Studia lingwistycznewskazuj rwnie, i tradycja Missisipi rozwina si
na lokalnym podou etnicznym. Wedug opinii jzykoznawcw, wszystkie
lokalne- wspomnianeju wczeniej - grupy jzykoweistniay tamod tysicleci.
We wczesnej faziejednej z najwikszych osad (nazywanych te miastami)
w Cahokia, zwanej faz Old Village, osiedlebyo bronionewaemziemnym,
zwieczonym palisad. Cao osady miaa wymiary 500 x 200 m. W jej
obwodzie znajdoway si dwa kopce witynne oraz liczne pozostaoci po
czworobocznych domostwach, o cianach plecionych z wikliny i uszczelnia-
nych glin.
Budynki wity, odkopywanena platformach wieczcych kopceprzy-
pominajce piramidy, okazyway si zblione w sposobie konstrukcji do
zwykego domostwa, byy okrge lub prostoktne w planie, obmazywane
glin i miay dachy kryte strzech. W centrum znajdowao si palenisko,
a dokoa awy ziemne do siedzenia. Na paskowyu Macon w rodkowej
Wirginii taka okrga witynia miaa 13 mrednicy, rozlege palenisko na
polepieglinianej w centrumoraz 50 siedze, z ktrych trzy byy wyodrbnione
naprzeciw wejcia, a nad nimi wznosi si otarz w postaci ora.
Najwyszy rozwj osigna tradycja Missisipi w drugiej fazie swego
istnienia, w latach midzy okoo 1200-1500 r. n.e., zwaszcza na obszarach
rodkowego dorzecza Missisipi oraz dzisiejszego zachodniego i rodkowego
Tennessee. W tym czasie wielka osada-miasto w Cahokia zostaa powik-
szona. Wybudowano nowy kopiec-gigant, o wysokoci 30 m i podstawie
300 x 200 m. W promieniu 6 kmdoliczono si 80 mniejszych kopcw wityn-
nych, a szacuje si, e okoo 200 innych zostao zniszczonych nowoytn
upraw ziemi. Wok tych kopcw liczne znaleziska skorup i inne lady
osadnictwa wiadcz o gstymzamieszkaniu. Naley stwierdzi, i ta aglome-
racja osadnicza bya najludniejsza w caej prekolumbijskiej Ameryce Pnoc-
nej.
U schyku okresu zmarych chowano z reguy na wydzielonych cmen-
tarzyskach, najczciej w indywidualnych grobach, w pozycji wyprostowanej,
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
i dodatkiemdarw grobowych. Z rzadka spotyka si pochwki w opusz-
czonych domostwach. Spotyka si take inneformy pochwkw, jak: w po-
staci skurczonej na boku, ciaopalne, pochwki wtrne bez zachowania po-
rzdku anatomicznego koci czy groby masoweo przemieszanych szkieletach.
Na PoudniowymWschodziespotykamy si z przejawami zaawansowanej
sztuki, o czymwiadcz realistycznerzeby w kamieniu. Mae figurki o roz-
miarach 40-50 cmzdradzaj niekiedy nawet indywidualne cechy portretowe.
Czsto wyobraaj one klczcego starszego mczyzn.
W tymte rejoniespotykamy osad-miasto Moundville (Alabama) z kop-
cami witynnymi, ktra wielkoci ustpuje jedynie Cahokii.
Na obszarach poudniowo-zachodnich strefy kulturowej kopcw wi-
tynnych wystpuj w jej drugiej fazie (1200-1700 r. n.e.) liczne graficzne
symbole kultu religijnego, nazywane poudniowo-wschodnim kompleksem
ceremonialnym(Southeastern Ceremonia Complex) lub kultem poudnio-
wym(Southern Cult). S one szczeglnie bogato reprezentowanew najwik-
szych zespoach wity, jak w Etowah i Moundville. Nie ograniczaj si
tylko do cisych granic rejonu: i tak, jeden z najbogatszych zbiorw zosta
ujawniony w Spiro, we wschodniej Oklahomie. Symbole takie byy umiesz-
czane nie tylko w wityniach, ale rwnie na ciankach ceramiki, na
ozdobach ciaa i stroju. Do symboli tych naleay: krzy rwnoramienny,
paczce" oko, krgi z sinusoidalnymi trykwetrami, ludzkie rce z okiem
lub krzyemw doniach, czaszki i piszczeleludzkie, gowy ptasiez profilu
oraz wiele trudnych do identyfikacji symboli. Do krgu obiektw zwiza-
nychz kultem zalicza si monolitycznesiekiery kamienne, maczugowate kije
i noe krzemienne. Na zwizek owych kultw ze stref mezoamerykask
wskazuj takiewyobraenia, jak: ory, we, skrzydlatewe, koty i ludzie
w maskach wyobraajcych zwierzta. Aczkolwiek w krgu symboliki tych
przedstawie czytelny jest rys lokalny, wpywy z Mezoameryki wydaj si nie
podlega dyskusji.
Tradycja Missisipi rozwina na obecnych terenach wschodnich Stanw
Zjednoczonych hierarchiczny systemspoeczny wysoko rozwinitej struktury
plemiennej, ktrej wierzchoek stanowia posta wodza, wspierajcego si na
grupiewielmow i kapanw. Korzenie tego systemu sigaj okresu kopcw
grobowych, ktrych zrnicowanie pod wzgldem bogactwa odzwierciedla
zapewnepostpujc stratyfikacj spoeczn.
W bliskimpowizaniu ze wschodni stref len toczyy si dzieje strefy
Wielkich Rwnin. Jest to obszar, rozcigajcy si midzy Grami Skalistymi
na zachodzie po Minnesot i Iow na wschodzie oraz od kanadyjskich
Prowincji Alberta, Saskatchewan i Manitoba po rodkowy Teksas. W tym
rejonie, stanowicym w wikszoci preri, najduej przeyy zwierzta plejs-
tocenu, z mamutemi wielkimbizonem(Bison occidentalis), co spowodowao
w
rezultacie pewneopnienie w powstawaniu i rozwoju kultur produkcyjnych
J E R Z Y G S S O W S K I
i przetwarzajcych rodowisko naturalne. Okres paleoindiaski trwa tu do
okoo 4000 lat p.n.e. Okres archaiczny na Wielkich Rwninach trwa od okoo
4000 lat p.n.e. do pocztkw naszej ery. Po tymczasiewkroczya tu tradycja
strefy lenej i trwaa do okoo 1000 r. n.e.
Ostatni okres to tzw. okres wiosek rwninnych (Plain Village Tradition),
dzielony na trzy podokresy: 1) waciwy okres wiosek rwninnych (1000-1550 r.
n.e.), 2) okres rodkowy, protohistoryczny (1550-1800 r. n.e.), kiedy dochodzio
do pierwszych kontaktw i zjawisk asymilacyjnych z kulturami europejskimi
oraz 3) okres pny (po 1800 r. n.e.), historyczny, czas przypieszonych trans-
formacji.
W XI X w. mieszkali na obszarze Wielkich Rwnin Indianie z plemion
Mandanw (Siuksw), Arikara i Pawnee(Caddoa). Reprezentowali oni w wy-
sokim stopniu tradycj z okresu wiosek rwninnych. W tym samymczasie
bardziej na zachd Indianieplemion Dakota (Siuksowie), CzarneStopy i Czeje-
nowie(Algonkin) zaledwiepo czci byli z ni zwizani. W wikszoci przypad-
kw plemiona tych Indian s bezporednimi sukcesorami dawniejszych ludw
i kultur pradziejowych.
W XVI I i XVI I I w. Indianie tego obszaru zetknli si po raz pierwszy
z koniem i posiedli umiejtno jazdy wierzchem. Konie w wikszoci po-
chodziy od zdziczaych osobnikw, ktre wymkny si na prerie z niewoli
biaych kolonistw. Oswojenie konia w radykalny sposb zmienio tryb ycia
wielu plemion i rodw indiaskich strefy Wielkich Rwnin. Rozwiny si na
nie spotykan poprzednio skal polowania na bizony i wiele rodw, a nawet
plemion, porzucio wegetacj w staych osiedlachrolniczychna rzecz nomadycz-
nego lub pkoczowniczego trybu ycia myliwych. W trzecim, ostatnim, pod-
okresie upowszechniajce si uytkowanie broni palnej nie tylko wzmogo
skuteczno polowa, ale take uczynio z niektrych plemion gronych prze-
ciwnikw biaych kolonistw. Masowa trzebie bizonw przez biaego czowie-
ka, zwaszcza w okresie budowy linii kolejowych, pozbawia miejscowych
Indian ich podstawowego rda utrzymania. Wobec niemonoci lub nieumie-
jtnoci powrotu do rolnictwa Indianiezostali postawieni w obliczu trudnych
do rozwizania problemw, nasilajcych konflikty z biaymi.
Pocztki okresu archaicznego, zwaszcza midzy 4000 a 3000 lat p.n.e.,
przyniosy klimat gorcy i suchy, ktry spowodowa wyludnienie strefy Wiel-
kich Rwnin. Dopiero po tym czasiewida wolno wzrastajce zaludnienie.
Ludzie napywali tu od strony strefy lenej na wschodzie oraz po czci od
strony pustynnej na poudniu. W kadymrazielady archeologiczne wskazuj
na obecno obu tych tradycji kulturowych - z przewag pierwszych- w nie-
zbyt gstym tutejszym osadnictwie, majcym cechy spoeczestwa myliw-
sko-zbierackiego. Polowano na bizony, ma zwierzyn i spoywano limaki
rzeczne. Spoeczestwa te nie uytkoway ceramiki i naleay do tzw. horyzontu
preceramicznego.
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
Pierwszelady znajomoci ceramiki pojawiy si wraz z silniejszym od-
dziaywaniemkultur tradycji strefy lenej u schyku okresu archaicznego, czyli
okoo pocztku naszej ery. Wkraczajce na ten obszar od wschodu kultury
strefy lenej niosy ze sob nie tylko znajomo ceramiki, gwnie w typie
kultury Hopewell, ale take upraw kukurydzy. Tego rodzaju osiedla rolnicze
byy zakadane w dolinach rzecznychi stanowiy niewielkie zgrupowania chat.
Zmarych chowano pod kopcami ziemnymi, czsto zawierajcymi kamienne
komory grobowe. Na wikszoci obszarw lady kultur strefy lenej s sabiej
zaakcentowane, rolnictwo za odgrywao rol podrzdn lub nie byo go
zupenie w krgu gospodarki myliwsko-zbierackiej.
Najliczniejsze kopcegrobowe spotyka si w strefie pnocno-wschodniej
Wielkich Rwnin, na wschd i pnoc od doliny rodkowej Missouri, na
terenach wschodnich Dakoty Poudniowej i Dakoty Pnocnej oraz we wschod-
niej czci prowincji Manitoba a po obecnemiasto Winnipeg (w Kanadzie).
Pooone z reguy na wyniosociach, czsto ponad jeziorami, mieway do
4 mwysokoci i 30 mrednicy, na og byy jednak mniejsze. Czsto kopcete
nie maj ksztatu stokowatego, lecz poduny, i stykaj si pod ktem
prostymz innymi.
Bardzo trudno jest powiza owe kopce z osiedlami ludzkimi, wobec
braku ladw tych ostatnich. Zapewnepozostawia je ludno wiodca koczo-
wniczy, myliwsko-zbieracki, tryb ycia.
W okresieostatnimdziejw ziemWielkich Rwnin, po roku 1000 n.e.,
w czasach tzw. okresu wiosek rwninnych, najbardziej wyrazist cech jest
rozwj kultur rolniczych, zwaszcza we wschodniej poowie omawianego
terytorium. Mimo e polowanie odgrywao nadal wan rol gospodarcz,
kukurydza, fasola i dynia zapewniay rwnie du - jeli nie wiksz - ilo
poywienia. Rwnie ceramika stajesi doskonalsza i zwiksza si rnorod-
no form, w znacznym stopniu zapoyczonych od wspczesnej tradycji
Missisipi na wschodzie.
We wczesnej fazie tego okresu najlepiej rozeznane stanowiska archeo-
logicznewystpuj na terenieNebraski, Kansas i przylegajcych czci Iowa.
Charakterystyczn cech tej kultury byy due prostoktne domostwa miesz-
kalne z wejciem od strony szczytowej. Budowano je z belek, konstrukcja
dachu wspieraa si na czterech supach i bya pokryta ziemi. W rodku
znajdowao si otwartepalenisko, a pod klepiskiempodogi jamy zasobowe.
We wschodniej czci Wielkich Rwnin domostwa byy pziemiankowe - da-
lej na zachd stay na powierzchni. W rodkowej czci Missouri domostwa
takie miay rozmiary okoo 9x20 m. Szacuje si, e w tak zabudowanych
wioskachznajdowao si od 6 do 20 domostw, w ktrych mieszkao od 50 do
300 osb. Wsie byway zwykle otaczane fosami i ogrodzeniem obronnym
w postaci palisady.
W okresierodkowymi pnymmona mwi o kontynuacji kulturowej
J E R Z Y G S S O W S K I
i osadniczej, z pewnymjednak wyjtkiem. W czasachokoo 1400-1500 r. n.e.
w strefiecentralnej omawianego obszaru wsiezostay nagleporzucone. Wyda-
je si, espowodowaa to inwazja koczowniczychApaczw; mogo to te by
nastpstwemokresowej suszy. W tymczasiew rodkowo-wschodniej Nebrasce
powstao wiele duych osiedli (cz z nich o cechach obronnych), zajmuj-
cych powierzchni od 8 do 50 ha. Domostwa miay ksztat okrgy o roz-
miarach7,5 x 15m, byy budowanez belek i kryteziemi, a wewntrz miecio
si otwarte palenisko. Zapewne powstawanie takich duych osiedli o gstej
zabudowiemona wyjani wzrastajcymzagroeniemzewntrznym, dyktuj-
cymkonieczno grupowania si w celach obronnych.
Podobny proces zachodzi w rodkowej czci Missouri, gdzie rwnie
zmieniy si ksztaty domostw na okrge. W XVI I I w. wioski grupoway do
200 takich domw i byy ufortyfikowane. Z poudnia i zachodu sprowadzano
konie, a z zachodu bro paln i inne wyroby europejskie. Mieszkajce tu
indiaskie plemiona Mandanw, Hidatsw i Arikarw stay si biegymi
handlarzami, pozostajc rolnikami i owcami bizonw. Wraz z tymi towarami
wkrady si jednak choroby i epidemie waciwe biaym, co mogo by
przyczyn zmniejszenia, a nawet zanikania tej populacji indiaskiej w drugiej
poowie XI X w.
Jedynie na pnocnym zachodzie Wielkich Rwnin tradycyjna kultura
indiaska trwaa nadal w swymklasycznymrozkwicie. Tutaj jednak kultura
wiosek rwninnych nigdy nie zapucia korzeni i plemiona Assiniboine, Czar-
nych Stp i Arapaho wiody nadal koczowniczy lub pnomadzki tryb ycia,
polujc na bizony, tylee skuteczniej, bo z grzbietu koskiego. Inneplemiona,
jak Czejenw lub Dakota (Siuksowie), ktre byy spadkobiercami tradycji
wiosek rwninnych, w znacznymstopniu zmieniy swj tryb ycia pod wpy-
wami europejskimi i przesuny swe siedziby dalej na zachd.
Osobn prowincj kulturow tworzy obszar Wielkiej Kotliny na terenach
dzisiejszego stanu Nevada, wschodniej czci Kalifornii i pnocno-wschodniej
stanu Kalifornia Dolna Pnocna w Meksyku, pnocno-zachodniej czci
Utah, poudniowego Idaho i poudniowo-wschodniego Oregonu. Na tych
terenach surowewarunki klimatyczne, upalnei suchelata oraz mrone zimy,
nie stwarzay dogodnych warunkw dla rolnictwa. Jedynie na krtki okres
wzgldnej poprawy klimatu wkroczyy tu od poudniowego wschodu kultury
wczesno-rolnicze, by po zmianie warunkw znw si wycofa. Gdy pojawili
si tu pierwsi Europejczycy, mieszkacy yli na prymitywnym etapiezbierac-
twa i mylistwa.
W VI I I VI I tysicleciu p.n.e. wikszo tego rejonu naleaa do tradycji
pustynnej, ktrej cechy omwiono ju wczeniej. W jaskini Danger Cave
w zachodnimUtah odkryto lady tradycji pustynnej, datowane na 7000 lat
p.n.e. Naleay do nich charakterystyczne znaleziska palet arnowych do
mielenia nasion dzikich rolin jadalnych, plecione kosze, krzemienne ostrza
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
oszczepw, a takekoci zwierzt takich jak: antylopa, bizon wielkorogi, owca
grska, jele, krlik, wiewirka, rne gryzonie i ptactwo. Fazy osadnicze
stwierdzonewe wspomnianej jaskini tworz nieprzerwany piciofazowy cig
kulturowy trwajcy a do pierwszych wiekw naszej ery. Koszei sieci byy
wytwarzane w kolejnych fazach, ze znacznym nasileniemw fazie trzeciej
(okoo 4500-2500 lat p.n.e.). W fazieczwartej i pitej (okoo 2500 lat p.n.e.-
300 r. n.e.) pojawiy si krzemiennegroty strza.
Na tereniestanu Oregon innewane stanowisko jaskiniowe, Rock Cave,
dostarczyo licznych znalezisk z surowcw organicznych, ktrych pocztki
sigaj 7000 lat p.n.e. Znaleziono tamokoo 100 plecionych sandaw z w-
kien rolinnych oraz licznefragmenty koszy. W innych jaskiniach tego stanu
szczeglnie bogateznaleziska tego typu datowanes po okoo 2000 r. p.n.e.
Nale do nich koszyki plecione w ozdobne wzory geometryczne, sanday,
narzdzia drewniane i kociane oraz ostrza krzemienne. Przypominaj one
najlepsze wzory plecionkarstwa koszykowego z fazy wyplataczy koszy strefy
kulturowej Anasazi, od ktrych byy niewtpliwym zapoyczeniem.
Spoecznoci obszaru Wielkiej Kotliny pozostaway w krgu tradycji
pustynnej a do progu naszych czasw. Wiedli koczownicze lub pkoczow-
nicze ycie myliwych i zbieraczy. Ich okresowe osiedla lub obozowiska
grupoway si nad brzegami jezior lub strumieni, przy naturalnych studniach
(dziurach") wodnych, lub w jaskiniach. Przez znaczn cz czasw pradziejo-
wych klimat tej strefy by troch korzystniejszy dla czowieka ni dzisiaj, ze
wzgldu na nieco wiksz wilgotno. Warunki pustynne oraz mikroklimat
tamtejszych jaski pozwoli, by zachoway si tam przez tysiclecia zabytki
tkactwa i koszykarstwa, szczeglnie efektownei ozdobne. Przyciga to uwag
archeologw i badaczy sztuki, zwaszcza e wielewzorw i motyww dekora-
cyjnych trwao nieprzerwaniea do wspczesnych kultur indiaskich. Doty-
czy to mieszkajcych tam do dzi ludw z uto-azteckiej grupy jzykowej:
Utw, Paiutw i Szoszonw, oraz Yumw z grupy hokaskiej.
Na tereny obecnego meksykaskiego stanu Kalifornia Dolna Pnocna
tradycja pustynna zostaa przyniesiona stosunkowo wczenie, jednak w tutej-
szych warunkach rodowiskowych ulega znacznymmodyfikacjom, jakie wy-
musia przyroda wybrzea. W czasach pradziejowych szata rolinna bya tu
znacznie obfitsza ni w Wielkiej Kotlinie. Take obfitsze byy opady. Std
obok mylistwa i zbieractwa rolin jadalnych rozwino si tu rolnictwo
kopieniackie, rybowstwo oraz zbieractwo muszli morskich dostarczajcych
miso limakw, ktrych byo szczeglnie duo w zatoce. Kontakty z Hisz-
panami zaczy si tu ju od 1535 r., ale dopiero w 1697 r. zostao zaoone
Loreto, a w 1767 r. rozpocza dziaalno misja jezuicka. Aczkolwiek dzieo
m
isyjne przebiegao w warunkachpokojowych, to wkrtce nie znanetu przed-
temchoroby zaczy dosownie dziesitkowa ludno tubylcz. Gdy u schy-
ku XVI I I w. ruszyy misje franciszkanw i dominikanw, kultura mieszka-
J E R Z Y G S S O W S K I
cw ulega zasadniczymprzemianom. W wiekachXI X i XX, z wielu dawnych
plemion pozostay ju tylko nieliczne i przerzedzone grupy ludnoci india-
skiej, gwnie na pnocy.
Kalifornia przedstawiaa sob w pradziejach - tak jak dzi - obszar
zrnicowany pod wzgldem warunkw bytowania ludzkiego, od terenw
pustynnych po grskie oraz yzne doliny. Stanowia przeto znaczn atrakcj
dla rnych plemion i grup rodowych, ktre przedzieray si tu gwnie przez
przejcia grskie od wschodu. W efekcie Kalifornia staa si w pradziejach
jedn z gciej zaludnionych stref Ameryki Pnocnej, o bardzo zrnicowanej
mozaiceetniczno-jzykowej. Wybijay si tu dwierodziny jzykowe: kalifornij-
skichPenutianw i Hokanw. Penutianiezajmowali wikszo terenu, a w ich
skad wchodziy plemiona Wintunw, Yakutw, Miwokw i Maidw oraz
Costanoanw. Grupa Hokanw skadaa si z plemion Porno, Salinw, Czu-
maszy i licznych grup kalifornijskich Yumanw na poudniu, a po Kaliforni
Doln Pnocn. Ponadto yy tu plemiona innych grup jzykowych, jak
uto-azteckiej czy athapaskaskiej. Oblicza si, ecznie zamieszkiwao Kali-
forni od 25 do 30 plemion, wewntrz ktrych istniay ponadto mniejsze
niezalene polityczniejednoci.
Wikszo tych ludw nie trudnia si rolnictwem. Wyjtek stanowiy
niektre grupy z poudnia, ktre prowadziy tak gospodark w pnym
okresieprekolumbijskimlub ju w czasach hiszpaskich.
Wanymobszaremrozwoju rodzimych kultur indiaskich w pradziejach
a po czasy nowoytne bya strefa pnocno-zachodniego wybrzea Ameryki.
Obszar ten rozciga si wzdu pnocnego wybrzea Pacyfiku od przyldka
Mendocino w pnocnej Kalifornii po zatok Yakutat na poudniowej Alasce.
Od strefy podbiegunowej oddziela go acuch Gr Nadbrzenych Kolumbii
Brytyjskiej i - dalej na poudnie Gry Kaskadowestanw Oregon i Waszyng-
ton. Charakteryzuje go bardzo rozbudowana rzeba linii brzegowej, obfituj-
cej w wyspy, pwyspy, fiordy oraz blisko gr bogato poronitych bujnymi
lasami jodowymi, wierkowymi, cedrowymi i sekwojowymi. Obfite w ryby
strumienie i rzeki (np. Kolumbia i Fraser) spyway tu do morza. Mimo
bliskoci krgu polarnego i znacznychopadw, klimat nie by surowy dziki
agodzcemu wpywowi Prdu Pnocnorwnikowego.
Od najdawniejszych po niedawne czasy wielk rol w gospodarce od-
grywa pow ryb: ososia, halibuta, dorsza, ledzia, stynki i ryby-wiecy
(olachen). Due pradziejowe mietniska muszloweprzy osadach i obozowis-
kach wiadcz o znacznym spoyciu limakw. Na morzu owiono foki
i morwiny, a fale wyrzucay czsto na brzeg zapdzajce si tu wieloryby.
Polowano na liczne ptactwo wodne i wybierano z gniazd ich jaja. Ponadto
upemmyliwych paday jelenie, osie, kozy grskie, niedwiedzie i drobniej-
sze zwierzta. Niewiele jest miejsc - nie tylko w Ameryce- gdzieziemia i woda
tak obficie darzyy swymi dobrami.
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
Terytorium, o ktrym mowa, stosunkowo pno zetkno si z biaymi
ludmi, w porwnaniu z Kaliforni. W pocztku XVI I I w. pierwsi dotarli tu
Rosjanie i Duczycy. Kapitan Cook pojawi si tu w 1778 r. U schyku
XVI I I w. o wpywy w handlu futrami toczyli walki morskieAnglicy, Amery-
kaniei Rosjanie. Od 1821 r. rozpocz si handel futrami na ldzie. Tutejszym
Indianomudao si skutecznieutrzyma faktorie handlu futrzanego z dala od
swych rdzennych terytoriw. Miao to zbawienny wpyw na moliwoci za-
chowania i przetrwania ich wartoci kulturowych a po naszeczasy, a zarazem
pozwolio unikn zgubnych skutkw kontaktw indiasko-europejskich.
Szczeglnie dotyczy to plemion z obszaru Kolumbii Brytyjskiej oraz pou-
dniowej Alaski. J ednoczenie Indianie przyjli wiele osigni od biaych,
zwaszcza narzdzia metalowe, co korzystniewpyno na poziomich tradycyj-
nej rzeby w drewnie.
Obfito atwo dostpnego, doskonaego surowca drewnianego, korzyst-
niewpywaa od najdawniejszych czasw na poziomkultur lokalnych. Jednym
z podstawowychrodkw dla zdobywania poywienia i transportu morskiego
oraz rzecznego bya d dubankowa wykonywana z jednego pnia - smuke
kanoe. Z drewnianych desek budowano domy. Drewnianebyy liczne, na og
piknie rzebione sprzty i naczynia domowe, a take charakterystycznesupy
totemowe. Pierwotnenarzdzia i bro z gadzonych ska krystalicznych, rogu
i koci zastpiono metalowymi, dziki handlowi z biaymi. Noszono ubrania
tkanez wkien rolinnych lub weny kz grskich. Nie uywano obuwia.
Spoeczno rodowo-plemienna wykazywaa oznaki zrnicowania bazu-
jcego na bogactwiei hierarchii rodw. Istniay liczneprzypadki niewolnict-
wa. Obrzdowo-religijna dziedzina ycia bya wysoko rozwinita. W sumie,
mimo myliwsko-rybacko-zbierackiego trybu ycia, tutejszeplemiona prezen-
toway relatywniewysoki poziomkultury materialnej i duchowej, nie ustpu-
jcy wielu spoecznociomrolniczym prekolumbijskiej Ameryki Pnocnej.
Geneza tej bogatej kultury i jej pierwotnekorzenienie zostay do koca
wyjanione. Skaday si bowiemna ni prdy kulturowe, wiodce z dwch
przeciwlegych terytorialnie tradycji. Starsza wydaje si pochodzi z terenw
na wschd i poudnie, a siga ona co najmniej 6000 lat p.n.e. Mona wyrni
kilka jej nasile, sigajcych tak nawet odlegych rodowisk, jak strefa lena
obszarw wschodnich. Inneprdy nakadajce si w pniejszych tysicleciach
wiody przez kultury eskimoskieod pnocno-wschodniej Syberii. Te wpywy
Przypaday na czasy od okoo 4000 lat do 1000 r. p.n.e. Lokalna kultura
dokonaa za twrczej transformacji tych dowiadcze w warunkach bogatego
rodowiska.
J u w najdawniejszych znaleziskach zwraca uwag wyrb harpunw z za-
dziorami, wykonanych z rogu i koci. Okoo 1000 r. n.e. pojawiy si topory,
dotyki i ostrza oszczepw, bieglewykonywanez gadzonego kamienia. W tym
t e
czasie rozwina si jedna z najbardziej interesujcych cech lokalnej
J E R Z Y G S S O W S K I
kultury, jak bya bogata i w duymstopniu realistyczna rzeba w kamieniu.
Najbujniej rozwina si w strefieujcia rzeki Fraser. Byy to na og drobne
przedmioty, jak zoo- i antropomorficzne naczynia kamienne, fajki, poski
i inneozdoby. Wykonywano jegwnie z mikkich kamieni, takich jak steatyt
lub piaskowiec, a ich powierzchnie polerowano. W czasach historycznych
rzebione naczynia kamienne byy uywane do celw obrzdowych przez
szamanw.
Nie zachoway si z czasw pradziejowychrzeby w drewnie. Natomiast
s bogato reprezentowane w naszych czasach. Mona wnioskowa jednak, i
owa rzeba kamienna czerpaa wzory z bogatych dowiadcze warsztatu
rzeby drewnianej.
I nn cech szczegln kultury pradziejowej wybrzea pnocno-zachod-
niego Oceanu Spokojnego byy grobowcekopuowe z ziemi i kamienia, ktre
kryy pojedyncze pochwki, czsto ciaopalne lub w czci spalone. Grobowce
takie rzadko osigay wysoko powyej 1 m. Niestety, wikszo z nich
zostaa uszkodzona, zanimmogli si nimi zaj archeologowie.
Spoecznoci kultur pnocno-wschodniego wybrzea Pacyfiku zamiesz-
kiway na og w ludnych wioskach zoonych z solidnych, drewnianych
domostw. O takimdomostwiemog da wyobraenie odkrycia na terytorium
plemienia Tillamook w Netarts (Oregon). W warstwach z lat 1400-1800 n.e.
odkryto domo wymiarach 16x4,5 m, wsparty na czterech solidnychsupach
naronych i mniejszych supach porednich, ktre suyy do konstrukcji
zewntrznych cian z desek cedrowych. Cao kry prosty dach dwuspadowy.
Strefy arktyczna i subarktyczna byy take w czasach pradziejowych
obszaremekumeny. Rejon arktyczny obejmowa wybrzea Alaski od zatoki
Yakutat na pnoc wzdu Cieniny Beringa, wyspy acucha Aleutw i Mo-
rza Beringa oraz tereny ldu staego po azjatyckiej stronietej cieniny. Tereny
subarktyczne to wntrze Alaski. Pod wzgldem rodowiska geograficznego
podzia midzy stref arktyczna a subarktyczna wyznacza granica midzy
bezlen tundr (czyli stepemarktycznym) a lasami iglastymi (tajg). Etnicznie
granic t wyznacza zasig osadnictwa eskimoskiego w Arktyce i indiaskiego
w Subarktyce. Podziay rodowiskowe i etnograficzne pokrywaj si do
dokadnie. Oczywicie, w epocelodowcowej strefa arktyczna sigaa dalej na
poudnie i w gb ldu, ale po ustpieniu lodowcw niernia si wieleod
dzisiejszej.
Najstarsze znaleziska kostne czowieka pochodz z okoo 2000 r. p.n.e.
W tymczasie, sdzc po materialeantropologicznym, podziay na Eskimosw
i Indian odpowiaday dzisiejszym. Owi Eskimosi naleeli do najbardziej
mongoloidalnychludw na kontynencieamerykaskimi byli rasowo najbliej
spokrewnieni z azjatyckimi Czukczami. Ludy eskimoskie, mwice jzyka-
mi aleucko-eskimoskimi, zamieszkuj ca stref arktyczna od Alaski po
Grenlandi.
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
W strefie subarktycznej zamieszkiwali Indianiez dwch gwnych grup
jzykowych: athapaskaskiej i algonkiskiej. Ich typ antropologiczny zawie-
ra najwicej cech mongoloidalnych spord wszystkich Indian ameryka-
skich.
Najwczeniejsze lady kulturowew strefiearktycznej wi si z tradycj
narzdzi mikrolitycznych, tj. drobnychnarzdzi krzemiennych, bdcych cz-
ci wikszych ostrzy, oprawnych w drewno, rg lubko. Najstarsze datujesi
na okoo 6500 lat p.n.e., a tradycja ta trwaa do okoo 3500 lat p.n.e. W gbi
lenego, subarktycznego obszaru poudniowo-zachodniego Jukonu tradycja
mikrolityczna cigna si nieprzerwanie od okoo 5500 lat p.n.e. do okoo
1000 r. p.n.e.
W czasach midzy 4000 a 3000 lat p.n.e. inna tradycja objawia si
w strefie zachodniej Arktyki . Zostaa nazwana tradycj maych narzdzi
i trwaa do okoo 1000 r. p.n.e. W tym czasie rozprzestrzenia si od
zachodniej i poudniowo-zachodniej Alaski ku wschodowi, a po Grenlandi.
Ludno tej kultury wioda myliwski tryb ycia, polujc na ssaki
morskie za pomoc harpunw i na osie karibu za pomoc ukw i strza
z krzemiennymi grotami. W takie groty byy te zaopatrzone harpuny.
Spoecznoci tego czasu nie znay jeszcze typowych dla pniejszych kultur
eskimoskich kamiennych lub ceramicznych lamp na olej foczy ani naczy
glinianych do gotowania. Znaleziska wskazuj, egotowano wrzucajc roz-
palone kamieniedo pynw w koszach z yka.
Podobne kompleksy zabytkw archeologicznych spotyka si na Syberii
w dolinieLeny. Zapewne owekultury azjatyckie, podobniejak amerykaskie,
pochodz z tego samego krgu wok Morza Beringa. Wszelako w sensie
technologicznym wszystkie te tradycje krzemieniarskie wykazuj wyran
genez pnocno-wschodnioazjatyck.
Inna jeszczelokalna tradycja kulturowa pojawia si wczenie, bo okoo
6000 lat p.n.e. na Aleutach. Rnia si ona od obu poprzednio wymienionych
wytwarzaniemnarzdzi krzemiennych znacznie grubszych od wystpujcych
w inwentarzu tamtych. Nazywana jest aleuckimprzemysem rdzeniowym
(Aleutian Coreand BladeIndustry).
Pocztkw eskimoskiej tradycji kulturowej naley poszukiwa w prze-
dzialeczasowymod 2000 lat p.n.e. do 1000 r. p.n.e. po obu stronach Cieniny
Beringa. Skadao si na ni adaptowanie si nowych kultur i - najpewniej
~nowychludw do rodowiska i spucizny kulturowej tego obszaru. Spu-
cizn t tworzya gwnie tradycja maych narzdzi oraz aleucki przemys
rdzeniowy. W wietle nowszych bada bdne s pogldy o wdrwce Es-
kimosw z uksztatowan kultur z Azji na kontynent amerykaski. Kultura
ta Wyksztacia si na pograniczu obu kontynentw i std rozprzestrzenia si
n
a zachd ku Syberii, na poudniowy wschd wzdu wybrzey Alaski na
Aleuty i wreszcie na pnocny wschd przez kanadyjsk Arktyk do
J E R Z Y G S S O W S K I
Grenlandii, Labradoru i Nowej Fundlandii. Najwczeniejsza ekspansja, jesz-
cze przed rokiem1000 p.n.e., wioda w kierunku poudniowo-wschodnim. Nie
jest jednak pewne, czy eskimoskieosadnictwo na obszarzeKanady i Grenlan-
dii byo efektemmigracji ludw tej samej rasy z zachodu, czy te efektem
procesu akulturacji, obejmujcego kultur i jzyk, ale wrd rasowo tej samej
ludnoci, ktra w okresiepoprzednimreprezentowaa tradycj maych narz-
dzi na tym rozlegym terytorium. Niewykluczone jest take, e ta ludno
mwia ju wczeniej jzykiemz grupy eskimoskiej.
Cechy kultury eskimoskiej najdobitniej zarysoway si na skrajnie pnoc-
nymobszarzejej zasigu, tam gdziepanoway najsurowsze warunki bytowa-
nia. W miejscach, gdzie klimat jest agodniejszy (np. na Aleutach), nie
odznaczay si tak wyrazistoci. Najoglniej, kultura eskimoska polegaa na
polowaniach na ssaki morskie: foki, morsy i wieloryby. Na ldzie polowano
na osiekaribu. owienie ryb i ptakw byo tylko uzupenieniem poywienia.
Z upywem czasu wzroso zainteresowanie polowaniem na ssaki morskie
kosztemowienia ssakw ldowych i innej zwierzyny, ryb i ptactwa.
Domostwa eskimoskiebyy na og pziemiankami, budowanymi z dre-
wna wyrzucanego przez morze lub z koci wielorybw pokrywanych kamie-
niami i torfem. W okresieletnimuywano namiotw ze skr. W kanadyjskiej
Arktyce uywano take klasycznychigloo budowanychz lodu i niegu. Odzie
wykonywano ze skr i futer. Kajak (lub kanoe), czyli tzw. d msk,
wykonywano ze skr opinajcych drewniany szkielet. Podobn konstrukcj
mia wikszy umiak, czyli tzw. d eska.
Narzdzia i bro Eskimosw wykonane byy na og z koci i zbw
ssakw morskich. Na przykad ostrza harpunw wykonywano najchtniej
z kw morsa. Na ostrza strza uywano zarwno kocianych, jak i krzemien-
nych grotw z zadziorami.
Do typowych akcesoriw kultur eskimoskichnalea ulu, czyli n kobie-
cy, o ksztacie pksiyca, wykonany z upku, take wszystko, co wie si
z podrowaniemi poruszaniempo lodziei niegu: saniew zaprzgu psimlub
ludzkim, tzw. raki do chodzenia po lodzie oraz goglez kw morsa o wskich
szparach do patrzenia, ktre chroniy oczy od nadmiernego blasku sonecz-
nego, odbijanego od lodu i niegu. Naleay tu rwnie charakterystyczne
kamienie lub ceramiczne miseczkowate lampy do ogrzewania i owietlenia,
w ktrych palono tuszczemfok lub wielorybw. Naczynia kuchennecerami-
cznewystpoway w wikszoci kultur eskimoskich.
Skomplikowanymnarzdziemby harpun do polowania na ssaki morskie.
Wykonywany z koci i zbw morsa (arktycznej koci soniowej), skada si
z kilku czci, a ostrze odczao si od gwnego trzonu, by zowione
zwierz mogo je cign na linie a do penego wyczerpania. Wrd czci
harpuna wan rol odgryway motylowateskrzydeka, ktre zapewnesuy-
y jako lotki , stabilizujce t bro w czasielotu. Poszczeglne czci harpuna
A M E R Y K A P R Z E D K O L U M B E M
byy bogato zdobione. W warstwachkulturowych dawnych osad i obozowisk
czci harpunw stanowi rwnieczste znalezisko i rwnie wane dla ustale-
nia chronologii i identyfikacji kulturowej, jak ceramika w kulturach pooo-
nych dalej na poudnie.
Wrd znalezisk eskimoskich czste s mae modeleprzedmiotw, ktre
mogy by zabawkami, jak rwnie mie zastosowaniekultowe. Zazwyczaj s
to modelekajakw lub umiakw, egzemplarzebroni itp.
Kultury eskimoskie obfituj w bogactwo sztuki zdobniczej. Nieomal
wszystkieprzedmioty uytkowe, zwaszcza wykonanez rogu i koci, pokryte
s bogatymi i zrnicowanymi zdobieniami geometrycznymi. Przejawy sztuki
figuralnej, o znacznej dozie realizmu uj, ograniczaj si do wytworw
drobnych i wykonywanebyy take z mikkich ska krystalicznych.
Wanymosigniciem kultur eskimoskich stao si wprowadzenie jeszcze
przed 1000 r. n.e. psiego zaprzgu do sa. Fakt ten powiadczaj liczne
znaleziska charakterystycznychczci skadowych psiej uprzy i osprztu sa.
Zapewne w pojawieniu si tego szybkiego rodka transportu tkwi sekret
ekspansji transkontynentalnej Eskimosw w arktycznej strefie Ameryki.
Pradzieje Ameryki Pnocnej rni si wieloma istotnymi cechami od
prehistorii Eurazji. Najbardziej istotnymzagadnieniemwydajesi by tu fakt
bardzo dugiego przeywania si kultur pradziejowych w czasy nowoytne,
a w wielu istotnych przypadkach(np. kultur Pueblo) a do dnia dzisiejszego.
Szczeglno tych przypadkw jest tym jaskrawsza, e egzystuj u boku
najwyej przemysowo i cywilizacyjnie rozwinitych spoeczestw Stanw
Zjednoczonych i Kanady.
I nn cech szczegln pradziejw tego subkontynentu by fakt bardzo
dugiego doywania wielkich ssakw plejstocenu, z mamutemna czele. Ob-
fito pokarmu misnego, zdobywanego na polowaniachna te ssaki, powodo-
waa opnienie tutejszych grup ludzkich w wysikach wiodcych do powsta-
wania gospodarki wytwrczej oraz przetwarzajcej. Dopiero wyginicie tych
zwierzt wymuszao rozwj osiadego trybu ycia i przeksztacanie si zbierac-
twa w prymitywne rolnictwo.
Jeszczeinn cech szczegln kultur pradziejowych tej strefy by prawie
zupeny brak zwierzt hodowlanych, zwaszcza takich, ktrych udomowienie
odegrao wielk rol w rozwoju cywilizacji Eurazji i Afryki, tj. byda rogatego,
swi i koni. Konieodegray wielk rol w yciu Indian, zwaszcza na preriach,
a
le dopiero w efekcie kolonizacji europejskiej. Pies towarzyszy czowiekowi
d pierwszychchwil jego pobytu na kontynencieamerykaskimi by niewt-
pliwie take spoywany w wielu kulturach indiaskich. Jego wiksza rola
kulturowa zarysowaa si stosunkowo pno - bo midzy 500 a 1000 r. n.e.
Jedynie jako zwierzcia pocigowego w pnych eskimoskich kulturach
Pradziejowych.
Brak byda i zwierzt nadajcych si do sprzaju rolniczego spowodowa
J E R Z Y G S S O W S K I
niemoliwo rozwoju ekstensywnego typu upraw ziemnych w pnocnym
pasiedzisiejszych Stanw Zjednoczonych i w strefie umiarkowanej Kanady.
W efekcie rolnictwo kopieniackie, posugujce si kijem kopieniaczymlub
motyk jako narzdziami uprawy i przypominajce swymcharakteremogrod-
nictwo, mogo rozwija si jedynie na wilgotniejszych obszarach cieplejszej
strefy Stanw Zjednoczonych (nie mwic o Meksyku i krajach dalej na
poudnie).
Indianie Ameryki Pnocnej nie zdoali wytworzy wyszych struktur
politycznych, ktre mona by okreli jako pastwa. Nie sposb odgadn,
czy doszoby do ich powstania, gdyby nie przybyli na ten kontynent biali.
Zapewne na przeszkodzie temu stany zbyt sabe podstawy gospodarczeich
bytu w postaci niedorozwinitego rolnictwa i braku hodowli.
Biali osadnicy zastali tu yw prehistori w jej penym rozkwicie, re-
prezentujc formy cywilizacji dawno ju wymare w Europie.
BI BLI OGRAFI A
B r o s e D . S . , G r e b e r N . , Hopewell Archaeology. The Chi llcothe Conference, K e n t St a t e U P , K e n t
1978
C e r a m C . W . , Pi erwszy Amerykani n. Zagadka studi w prekolumbi jski ch, W a r s z a w a 1977
F a r b P . , Mans ri se to CMli zati on as shown by the Indi ans of North Ameri ca from pri meval ti mes to
the comi ng of Industri al State, D u t t o n , N e w Y o r k 1968
H y d e G . E . , Indi ans of the Woodlands. From Prehi stori e Ti mes to 1725, U n i y e r s i t y o f O k l a h o m a
P r e s s , N o r m a n 1962
K i d d e r A . V. , R o u s e 1., An i ntroducti on to the study of Southwestern archaeology wi tha preli mi nary
account of the exeavati ons at Peeos, Y a l e U P , N e w H a ve n , Lo n d o n 1962
M a r t i n P . S . , Qu i m b y G . I . , C o l l i e r D . , Indi ans before Columbus. Twenty Thousand Years of North
Ameri can Hi story Revealed by Archaeology, U n i y e r s i t y o f C h i c a go P r e s s , C h i c a go 1949
N i c h o l s R . L . (e d ), The Ameri can Indi an, Past and Present, (w y d . I I ), W i l e y , N e w Y o r k 1981
O r i t z A . , B r a n d e n b u r g J . , P a s c u a M . P . , S t u a r d G . E . , B r u c h a c J . , C r e a m e r W . , H a a s J . , 1491.
Ameri ca before Columbus, T h e N a t i o n a l G e o gr a ph i c ", t. 180, 1991, n r 4, s. 4- 99
W i l l e y G . R . , An Introducti on to Ameri can Archaeology, t. I , N o r t h a n d M i d d l e A m e r i c a ",
P r e n t i c e - H a l l E n gl e w o o d C l i ffs 1966
U RDE B R Y T Y J S K I E J
I M P E R I U M W A M E R Y O ?
* * *
MICHA J. ROZBICKI
m
J
aki by kontekst ekonomiczny i spoeczny podejmowania przez Angli
pierwszychprb kolonizacyjnych w Amerycena przeomieXVI i XVI I w.?
Gospodarka Anglii opieraa si niemal w caoci na rolnictwie. Pra-
cowaa tu przytaczajca wikszo ludnoci kraju, mimo e miasta
rozwijay si wwczas rwnie dynamicznie. Rolnictwo angielskiebyo zacofa-
new stosunku np. do Flandrii, gdziestosowano bardziej nowoczesnemetody
upraw i osigano wysze plony. Spoeczestwo w wikszoci zamieszkiwao
maewioski i miasta, a styl ycia jedyniew nielicznych okolicachodbiega od
stylu przednowoytnego: skal ycia okrelay mae spoecznoci, gdzie
- w przeciwiestwie do bardziej anonimowego ycia w wikszych miastach
- mieszkacy znali si wzajemnie, kontaktowali si bezporednio, istniay
bliskiewizi midzyludzkie i moliwa bya do intensywna kontrola spoecz-
na jednostki. Lokalna spoeczno stanowia rdo wartoci, a zarazemstaa
na ich stray. Dramat ycia codziennego rozgrywa si w obrbie rodziny,
ssiadw, wioski.
Ten tradycyjny ukad spoeczno-kulturowy przechodzi jednak w tym
okresie kryzys i ulega trwaym przeobraeniom spowodowanym przez za-
chodzce w Anglii przemiany gospodarcze i spoeczne. Dotyczyo to m.in.
rolnictwa, ktre przestawiao si na produkcj typu kapitalistycznego. Od
dawna grodzono grunty gminne, by wprowadza na szersz skal hodowl
owiec, bardziej opacaln ni uprawy zb, ze wzgldu na eksport weny.
Nowa, rekrutujca si czsto z warstw zwizanych z businessem, szlachta,
ktra przeja wielemajtkw w wyniku polityki Henryka VI I I , niebya tak
przywizana do tradycji feudalnych jak szlachta stara i szybciej wprowadzaa
skomercjalizowan, nastawion na zysk gospodark. W zwizku z tymi
zmianami pozostajce jeszcze w niektrych regionach stosunki i zalenoci
typu feudalnego ulegay szybkiemu rozpadowi.
Praca paszczyniania i system danin zostay praktycznie zastpione
Przez prac najemn i opaty pienine. Zwikszyo to z kolei mobilno
wiejskiej siy roboczej oraz przyspieszyo jej uboenie. Grodzenia, wysokie
c e
ny dzierawy, a take osuszaniebagien i wycinanielasw pozbawiy wielu
tadzi ich tradycyjnych zaj i zmusiy do szukania pracy gdzie indziej. Na
Przeomie XVI i XVI I w. drogi Anglii pene byy wczgw" i ebrakw",
M I C H A J . R O Z B I C K I
jak klasyfikoway owych ubogich bezrobotnych wczesne prawa. Ta ruch-
liwo przyczyni si w przyszoci do atwiejszego skaniania si tych, i tak ju
pozbawionych wasnych domw i gospodarstw, ludzi niczyich" do podjcia
decyzji o emigracji do kolonii amerykaskich w nadziei poprawy swojego losu.
Prby zaradzenia pladze spoecznej wczgw" podejmowane byy przez
wielu pisarzy i politykw pierwszej poowy XVI I w. Wydawano kolejne,
suroweprawa karajce ubogich bezdomnych i kierujce ich do pracy przymu-
sowej. Coraz czciej podnoszono kwesti ich deportowania do kolonii i po-
zbycia si w ten sposb przez Angli tego problemu spoecznego.
Dynamiczny rozwj handlu zagranicznego oraz spowodowana przeze aku-
mulacja kapitau przyczyniy si do powstawania licznych kompanii typu spki
akcyjnej dla prowadzenia handlu zamorskiego. Wanie kompanie handlowe
odegray pioniersk rol w procesiezdobywania kolonii przez Angli. Dysponujc
wikszymkapitaemni skarb krlewski byy onew staniezarwno podejmowa
ryzyko oraz finansowa podrnikw badajcych nowe tereny, jak i same
przedsiwzicia kolonizacyjne. Jeszczew XVI w. powstay potne kompanie:
Moskiewska, Wschodnia i Wschodnioindyjska, ktre otrzymay krlewskie mo-
nopolena handel z danymi obszarami. U progu siedemnastego stulecia - wzoru-
jc si na nich - utworzono wAnglii z myl o kolonizacji Ameryki Kompani
Wirginii, Kompani Nowego Plymouth, Kompani Zatoki Massachusetts oraz
Kompani Nowej Fundlandii. Ambicje handlowe tych kompanii sprawiy, e
Anglia zdoaa zaoy na kontynencieamerykaskimswojepierwszeplacwki.
Tak wic, o ile na pocztku wieku w Anglii w miastach portowych
rozwijaa si dynamicznie gospodarka typu kapitalistycznego, o tyle na wsi
- mimo gbokich zmian strukturalnych - dominoway w dalszym cigu
tradycyjnewzory. Pojcie zysku jako wartoci pozytywnej samej w sobie byo
wci nowoci i czsto kcio si zeredniowiecznymi normami religijnymi
okrelajcymi suszn cen". Podobniez ambicjami spoecznymi nowo wzbo-
gaconych grup; nie zakaday one jeszczeautonomicznej wartoci i prestiu
spoecznego kupca, ale traktoway jego sukces jedyniejako kolejny etap do
uzyskania pozycji spoecznej elity, czyli szlachty ziemiaskiej. Aby to osig-
n, naleao kupi ziemi i rezydencj wiejsk oraz prowadzi ziemiaski styl
ycia. Nieoznaczao to bynajmniej atwego przyjcia nowychludzi do klasy
szlacheckiej; przeciwnie, stare ziemiastwo szeroko protestowao przeciwko
aspirujcym do rwnej z nimi pozycji nuworyszom, nie posiadajcym od-
powiedniego urodzenia ani manier. Spoeczestwo angielskie byo wysoce
hierarchicznei dalekieod demokratycznego egalitaryzmu; warto o tympami-
ta, poniewa kolonici angielscy, ktrzy zaludniali kontynent amerykaski
wywozili wraz zeswymbagaemkulturowym take koncepcj struktury spoe-
cznej. Niemniej zaznaczy trzeba, ew porwnaniu do innychkrajw europejs-
kich pynno spoeczna wAnglii bya wiksza. Skaday si na to nie tylko
sukcesy handlowe kraju, ale i takieczynniki historyczne, jak zasada pierwo-
U R D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
rdztwa (primogeniture) dziedziczenia (wasno przechodzia na najstarszego
syna), co przyczyniao si do przejcia modszych synw szlachty do handlu
i produkcji oraz do pewnego podniesienia pozycji spoecznej kupca, a zarazem
do stymulowania rosncych aspiracji warstw handlowo-przemysowych do
spoecznego statusu rwnego szlachcie.
Reformacja, a szczeglnie purytanizmodegray wielk rol w procesie
kolonizowania Ameryki; warto wic przyjrze si genezietego ruchu w Ang-
li i . Henryk VI I I Tudor przeprowadzi oderwanie si Kocioa angielskiego
od Rzymu, ale nie wprowadzi zasadniczych zmian struktury wewntrznej
i obrzdku. Polityk tak kontynuowaa Elbieta I , mimo stale rosncej
presji ze strony tych grup wewntrz Kocioa anglikaskiego, ktre po
wpywemkalwinizmu domagay si gruntownej reformy anglikanizmu, uwa-
ajc ejest zbyt bliski katolicyzmowi. Polityk dworu ksztatoway obawy
z jednej strony przed potnymi wpywami europejskich pastw katolickich,
z drugiej za przed powstaniemnadmiernychsporw wewntrz protestantyz-
mu; niepowstrzymao to jednak ani ambicji katolikw liczcych na poparcie
Hiszpanii, ani radykalnychprostestantw szukajcych inspiracji w Genewie.
Reformatorw, ktrzy pragnli oczyci angielski Koci z pozostaoci
katolickich, nazywa poczto purytanami. Nazwa ta przyja si z czasem
dla okrelania szerokiego ruchu reformwewntrz Kocioa anglikaskiego.
Nie by to ruch jednorodny; do gosu dochodziy kolejno rne orientacje
protestantyzmu. Najwiksze ugrupowania tworzyli prezbiterianie, ktrzy
uznawali istnieniestarszyzny wiernych i dali oficjalnego Kocioa narodo-
wego, oraz separatyci, ktrzy pniej stworzyli due ugrupowanie znane
jako independenci, domagajcy si niezalenych od pastwa, ani od adnej
centralnej struktury, samodzielnych kongregacji. O ileprezbiterianie pocho-
dzili gwnie z warstw zamoniejszych i mieszczaskich, o tyle independenci
znajdowali zwolennikw wrd drobnej szlachty i miejskich warstw niszych.
czyo ich przekonanie o koniecznoci odnowy religii, o indywidualnym
stosunku czowieka do Boga oraz niech wobec episkopatu, ktry w poczt-
kach panowania Stuartw sta si narzdziem absolutystycznych rzdw
krlewskich i budzi powszechn niech. Arcybiskup Canterbury William
Laud zasyn z wymuszania wrd wiernych postawy konformizmu wobec
Kocioa anglikaskiego przez sdy i przeladowania innowiercw. Ruch
Purytaski odegra wan rol nietylko na polu religii, alei w przemianach
spoeczno-gospodarczych pierwszej poowy XVI I w. Opozycja wobec epi-
skopatu i narzuconego Kocioa pastwowego, domagajc si praw dla
Jednostek i poszczeglnych gmin wyznaniowych, miaa take swj aspekt
demok
ratyzujcy i obracaa si przeciwko skorumpowanej hierarchii ko-
cielno-pastwowej. Z kolei, jak wykaza Max Weber, purytanie, propa-
gujc kult pracowitoci, dyscypliny i uczciwoci, obiektywnie przyczyniali
S l e
do przestawienia mentalnoci kulturowej na tory blisze systemowi
M I C H A J . R O Z B I C K I
gospodarki kapitalistycznej. Szczegln rol odgrywaa tu kalwiska doktryna
predestynacji, ktra gosia, e uczynki na ziemi nie mog przyczyni si do
uzyskania aski zbawienia; moralno winna by wcielana w ycie dla samej
moralnoci, jako wymg religii, a nie dla uzyskania nagrody. Std tak silny
u purytanw etos pracy i ascetyczne zasady moralne. J ednoczenie jednak
motywem przewodnim wiary purytanw bya wizja zbudowania na ziemi
doskonaego, chrzecijaskiego spoeczestwa, ktre stanowioby antytez
chaosu, zachwiania wartoci i szerzcej si korupcji, jakie postrzegano we
wspczesnej angielskiej rzeczywistoci.
Napicie midzy wadzami a grupami purytaskimi narastao szczeglnie
szybko w pierwszych czterech dekadach siedemnastego stulecia, gdy prze-
ladowania dysydentw osigny apogeum. Kulminacj tych antagonizmw
staa si rewolucja 1642 r., gdy purytanie pod wodz Cromwella obalili
monarchi, cili krla Karola I i przejli wadz w Anglii. Zanimto jednak
nastpio, wielu purytanw zdecydowao si na emigracj - najpierw do
Europy, a potemdo Ameryki. Warto wic pamita, e kolonici, ktrzy
budowali Massachusetts, byli grup specyficzn, wyrniajc si ze spoe-
czestwa angielskiego zarwno swoimi pogldami religijnymi, jak i dowiad-
czeniami, ktre obejmoway przeladowania i nielegaln, podziemn dziaal-
no oraz przekonanieo szczeglnej misji do spenienia - odbudowy praw-
dziwego" chrzecijastwa. To poczuciemisji stanowi miao potn motywa-
cj w dziaalnoci kolonistw Nowej Anglii. Uwiadomienie tych faktw jest
niezbdne, by zrozumie wczesn kultur Nowej Anglii, a take z uwagi na
fakt, ew potocznymrozumieniu utaro si historyczniemylcei uproszczone
znaczeniesowa purytanin", jako osoby nadmiernie ascetycznej, odrzucajcej
wszelkie przyjemnoci.
Chocia kolonizacj Ameryki przedstawia si czsto jako pocztek
nowej ery, a odkrycie Ameryki " przez Kolumba jako kamie milowy,
trzeba uwiadomi sobie, e signicie po Ameryk byo jednoczenie kul-
minacj wielu procesw zachodzcych wczeniej w Europie. Z jednej strony
wyprawy Kolumba stanowiy jedynie dalszy cig eksploracji Oceanu Atlan-
tyckiego przez eglarzy hiszpaskich, portugalskich i woskich. Z drugiej
jednak zwiastoway one - o czymwiemy dzisiaj, posiadajc luksus dystansu
i perspektywy historycznej - ogromny, historyczny proces ekspansji europej-
skiej, w wyniku ktrego trwale zmieniony zosta charakter pkuli zachod-
niej, Afryki , a take samej Europy. Warto take uwiadomi sobie, e
kolonizacja jako taka nie bya czym nowym; wystpowaa w procesie
rozwoju cywilizacji europejskiej od wiekw, by wspomnie tylko ekspansj
Grecji i Rzymu, ktre przyczyniy si do zintegrowania Europy i rozszerze-
nia si wpyww chrzecijastwa.
U R D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
Anglicy - zwracajc swoje zainteresowanieku Nowemu wiatu na przeo-
mie XVI i XVI I w. - okazali si pnymi gomi w Ameryce. Prawdopodob-
nie pierwszymi Europejczykami, ktrzy podjli prb osiedlenia si w Amery-
ce, byli redniowieczni Wikingowie, prowadzcy od koca VI I do XI w.
niezwykleaktywn dziaalno kolonizacyjn i handlow. Ekspansja ich obej-
mowaa z pocztku wybrzea europejskie, potem Islandi, Grenlandi, a
wreszciesigna Ameryki. Nie korzystali oni ze szlakw rodkowoatlantyc-
kich, znanychpniej Kolumbowi, ale eglowali trasami bliszymi koa polar-
nego; umoliwio im to osignicie tak dalekich celw, mimo stosunkowo
niewielkich rozmiarw ich statkw. W pnocnej Nowej Fundlandii znalezio-
no lady ich osad i ustalono metod radiowglow, i pochodziy z pocztkw
I I tysiclecia, co zgodnejest z opisami w sagach islandzkich i wydaje si
potwierdza fakt obecnoci Wikingw w Ameryce w tym okresie. J ednake
Europa nie bya jeszczegotowa, by zainteresowa si kontynentemameryka-
skim. Nie istniaa informacja, ktra mogaby takie zainteresowaniepobudzi;
na adnej mapieprzed Kolumbemnie znajdziemy opisanego w sagach islandz-
kich Kraju Winoroli odwiedzonego przez Leifa syna Eryka. Nic, o czym
pisano w sagach(winorol, ryby, drewno), nie mogo budzi entuzjazmu, jaki
wywoywaa w pniejszym okresie wizja bogactw, zota, srebra i drogich
kamieni. Zetknicie Wikingw z Ameryk nie pozostawio adnych trwalszych
ladw ani w Ameryce, ani w Europie. Europa cierpiaa jeszczena klaustrofo-
bi spowodowan zagroeniemze strony Turkw i dopiero wyprawy krzyo-
wewywoay szerszezainteresowaniekrajami i kulturami zamorskimi, geogra-
fi i kartografi, handlemdalekomorskim, a wreszciekolonizacj. Kluczowe
znaczeniedla przyszego podboju Ameryki miao zwrcenie uwagi eglarzy
woskich ku zachodowi i Atlantykowi. Genueczycy stali si tu pionierami,
prowadzc rozlegy handel wzdu zachodnichwybrzey Europy i umoliwia-
jc Portugalczykomskolonizowanie Wysp Kanaryjskich, Azorw i Madery
oraz otworzenie w XV w. drogi kolejnym podrnikom, jak genueczyk
Krzysztof Kolumb, ktry pod egid monarchii hiszpaskiej ruszy na po-
szukiwanie Nowego wiata. Portugalczycy ju w kocu XV w. prowadzili
szeroki handel z Afryk, gdziepozyskiwali ko soniow, przyprawy i niewol-
nikw. Bartolomeo Diaz opyn Afryk od poudnia, a Vasco da Gama
dotar w tymsamymczasiedo I ndii. Rywalizacja z Hiszpani zostaa nieco
umierzona traktatem z Tordesillas z 1494 r gdy papie Aleksander VI
Podzieli strefy wpyww obu pastw, czynic granic lini przebiegajc
okoo 370 mil na zachd od Azorw (rok pniej przesunito j o 270 km
dalej na zachd) i dajc Portugalii prawa do terenw na wschd od tej linii,
a Hiszpanii na zachd. Wspominamy tu o tym, gdy ta decyzja Watykanu
Praktycznieprzyznajca monopol na kolonizacj pkuli zachodniej Portugalii
1
Hiszpanii, nie uwzgldniaa w aden sposb Anglii, ktra wwczas wci
b
y a nieobecna na kolonizacyjnympolu walki. W pierwszej poowie XVI w.
M I C H A J . R O Z B I C K I
Hiszpania zdobya pastwa Aztekw i I nkw w Ameryce rodkowej oraz
ogromn cz Ameryki Poudniowej, a take czci Ameryki Pnocnej od
Florydy a do Kalifornii; Portugalii przypady wielkie tereny Brazylii. W swo-
impierwszymstuleciu kolonizacja obu Ameryk przez Hiszpani i Portugali
zrewolucjonizowaa struktur demograficzn pkuli zachodniej, powodujc
katastrofalnewyniszczenieludnoci przez przeniesienieeuropejskich zarazkw
i bakterii, doprowadzia do rozwoju handlu na wielk skal, zalaa rynki
europejskie srebrem, zmienia styl ycia Europejczykw wprowadzajc przy-
prawy, cukier, kaw i kakao, jedwabie i inne towary luksusowe. W okresie
tymmieszkacy Pwyspu Iberyjskiego nie mieli rwnych sobierywali. Fran-
cja staraa si zakada koloniew Kanadzie, ale udao si to dopiero u progu
XVI I w., gdy Samuel de Champlain zaoy Quebec. Osadnictwo byo tu
jednak nielicznei o powaniejszej obecnoci Francji w Amerycemona mwi
dopiero na przeomie XVI I i XVI I I w., gdy rozszerzyo si osadnictwo
francuskie w Luizjanie i gdy wadze w Paryu postanowiy poczy posesje
w Quebec z Nowym Orleanem przez pas osad wzdu Missisipi. Jedynie
niewielkie prby kolonizacji w Ameryce podejmowali na pocztku XVI I w.
Holendrzy; Holenderska Kompania Zachodnioindyjska zaoya nad rzek
Hudson, na wyspie Manhattan, niewielki fort o nazwie Nowy Amsterdam.
Mia on jednak przetrwa jedyniecztery dekady; w 1664 r. zdobyli go Anglicy.
W sumiewic, gdy Anglia zwrcia sw uwag na Ameryk, napotykaa
powane trudnoci: roszczenia innych pastw, poparte w przypadku miesz-
kacw Pwyspu Iberyjskiego autorytetempapiestwa, brak floty i tradycji
dalekomorskich, osabienie i odizolowanie od Europy, spowodowane dugo-
letnimi wojnami Dwch R, zakoczonymi dopiero w 1453 r. Jedynym
uprawnieniemdo da wobec Ameryki bya wyprawa w 1497 r. zamiesz-
kaego w Bristolu genueczyka Johna Cabota, ktry dotar do Nowej Fund-
landii (sdzc zreszt, i osign wybrzee Azji). Wyprawy te kontynuowa
w pierwszych latach XVI w. Sebastian Cabot, syn Johna, ale wobec braku
wikszego zainteresowania monarchii angielskiej jego przedsiwziciami prze-
szed na sub hiszpask. Bodcemdo nowego zainteresowania si koloniza-
cj sta si wielki konflikt z Hiszpani w poowie XVI w. Rywalizacja
polityczna i wojskowa uwiadomia Anglikomstrategiczne znaczenierozbudo-
wy floty i posiadania kolonii jako baz zamorskich, a zarazemrde do-
chodw. Kolonizacj energicznie popieraa wzbogacona na handlu wen
i suknemwarstwa kupiecka, ywotnie zainteresowana zdobywaniemnowych
rynkw zbytu. Szczeglnie za panowania Elbiety Tudor, szlachta i kupiectwo
zachodniej Anglii, zwizane z miastami portowymi i dowiadczone w podboju
Irlandii, rozpoczy aktywn dziaalno na rzecz kolonizacji i niszczenia mono-
polu Hiszpanii na szlakach morskich oraz na terenieAmeryki. Mimo braku
porwnywalnej do hiszpaskiej wielkiej floty morskiej, Anglia miaa szczcie
do kilku wybitnych eglarzy i podrnikw, ktrzy bez wikszych rodkw,
U R D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
stosujc czsto metody jednoznacznie pirackie, ale popierane przez dwr
londyski, przyczynili si znaczniedo angielskich sukcesw morskich. John
Hawkins przewodzi udanymwyprawompo niewolnikw do Afryki, gdzie
zdobywa ich od Portugalczykw, a nastpnie sprzedawa w koloniach karaib-
skich. Francis Drak, jeden z oficerw Hawkinsa, w czasiewasnych wypraw
zdoby ogromneiloci hiszpaskiego zota z Ameryki rodkowej, a w 1577 r.
opyn wiat, docierajc do pnocnej Kalifornii i przywoc liczne upy.
Zada te znacznestraty Hiszpanomw Ameryce, niszczc np. w 1585 r. fort
Saint Augustinena Florydziei zdobywajc koloni Santo Domingo. Aspekty
bardziej eksploratorskie i kolonizacyjne, skierowane gwnie na pnocne
wybrzee Ameryki Pnocnej, nosia seria wypraw Martina Frobishera (1576)
do Ziemi Baffina, gdzie bezskutecznieposzukiwano zota. W okresietymJohn
Davis opyn Grenlandi, a Henry Hudson dotar do zatoki zwanej dzi jego
imieniem.
Wielkimentuzjast wypraw i prb kolonizacji by szlachcic z hrabstwa
Devon, Humphrey Gilbert, przekonany o dobroczynnychdla Anglii skutkach
odnalezienia pnocno-zachodniej drogi do Orientu". W swoim traktacie
powiconymtej sprawiepisa w 1548 r.: J est to jedyny sposb pozyskania
przez naszychkrlw caego bogactwa Wschodu..., ktre jest niewyczerpalne
-j ak wynika z dowiadcze Aleksandra Wielkiego z okresu jego podboju I ndii
i innych wschodnich czci wiata - i ktre przyniosoby wielki postp
naszemu krajowi, naszemu krlowi cudownewzbogacenie, a wszystkimmiesz-
kacomEuropy niewypowiedzian ilo dbr. . .
Umoliwi to nam ponadto eglowanie do wielu innych bogatych krajw,
cywilizowanych i innych..., gdzie znajduje si wielka obfito zota, srebra
i drogich kamieni, zotych tkanin, wszelkich przypraw, ywnoci i innych
rodzajw bezcennychtowarw, ktrych zarwno Portugalczyk, jak i Hiszpan
nie mog posi przez wzgld na zbyt dla nich dalek podr.
Bdziemy take mogli zasiedli niektre czci tych ziem, umieszczajc
tamubogich naszego kraju, ktrzy s obecniekopotemdla pastwa i ktrzy
ndz zmuszeni popeniaj cikie przestpstwa, za ktre codzienniegin na
szubienicach".
Zorganizowa on liczne wyprawy do Nowej Fundlandii, starajc si nie
tylko przerwa prowadzony stamtd handel rybami z hiszpaskimi posesjami
na Morzu Karaibskim, ale dy do zaoenia tam trwaych kolonii brytyjs-
kich. Prba zorganizowania staej osady w miejscu obecnego Saint John's
skoczya si niepowodzeniem; osadnicy masowo wymierali z powodu chorb,
a samGilbert uton wraz ze statkiemw czasiepodry powrotnej do Anglii.
I n
n prb podj Walter Raleigh, wielka posta renesansowa, poeta i podr-
nik, dyplomata i faworyt krlowej Elbiety I . Otrzymawszy przywilej na
zaoenie kolonii, nazwanej na cze krlowej Wirgini, wysa w 1584 r.
ekspedycj do wybrzey dzisiejszej Karoliny Pnocnej. Po roku ponowiono
M I C H A J . R O Z B I C K I
wypraw, tymrazemz zamiaremzaoenia staej osady na wyspie Roanoke;
do wybrzea Wirginii przybyo sze statkw z 600 osobami na pokadach.
Znajdowa si wrd nich Thomas Harriot, ktremu zawdziczamy pierwsze
dokadniejsze opisy ycia, obyczajw i gospodarki miejscowych Indian. Pozo-
stawiono 100 osadnikw, ktrzy zbudowali tamfort i zacztki osady. Miejsce
okazao si niekorzystne dla zdrowia ze wzgldu na otaczajce fort tereny
bagniste, a dostp do morza nie by wystarczajcy. W rok pniej prze-
pywajce tamtdy statki angielskiezabray wszystkichosadnikw z powrotem
do Anglii. TymczasemGrenvilleprzywiz nastpnych osadnikw i pozostawi
15 osb w opuszczonymforcie. Dalszych kolonistw, w tymkobiety i dzieci,
a take gubernatora Johna White'a przywiozy statki w 1587 r. Sam guber-
nator wrci do Anglii, by zorganizowa kolejnedostawy i zwerbowa nowych
kolonistw, jednak wojna angielsko-hiszpaska nie pozwolia wysa nastp-
nych statkw do Roanokeprzed 1590 r., gdy dotar tamrwnie White. Nie
znaleziono jednak wwczas ani jednej osoby i do dzi sprawa ich zaginicia
pozostaje nie wyjanion tajemnic. Poniewa znaleziono na drzewie napis
Croatan" oznaczajcy nazw ssiedniej wyspy, istniej przypuszczenia, e
Anglicy przenieli si tam; White jednak nie zdoa tego sprawdzi i zmuszony
by z braku prowiantu i wody powrci do Anglii. By moe kolonici
zasymilowali si z Indianami, by moe zginli z ich rk, poniewa ju
wczeniej doszo midzy nimi do zbrojnych konfliktw.
W sumie szesnastowieczne prby angielskie zakadania staych kolonii
w Amerycezakoczyy si fiaskiem. Ich ponawianiejednak wiadczyo o du-
ymzainteresowaniu takimi przedsiwziciami i utrwalio pogld o konieczno-
ci kontynuowania prb kolonizacji. Pod koniec XVI w. Richard Hakluyt,
gorcy ordownik budowy imperium kolonialnego Anglii, pisa w licie do
Philipa Sidneya, poety i dyplomaty na dworze krlowej Elbiety: Niemae
moje zdziwienie, Wielmony Panie, budzi to, e od odkrycia Ameryki (od
ktrego dzi upyno ju pene dziewidziesit lat), po tak wielkich pod-
bojach i kolonizacji, dokonanych przez Hiszpanw i Portugalczykw, my
Anglicy nie mielimy nigdy rozwagi, by postawi stop na tych yznych
i agodnych terenach, jakie jeszcze pozostay przez nich nie zajte. Ale
dostrzegam... wielk nadziej, i zblia si czas, e my Anglicy bdziemy
dzieli zyski zarwno z Hiszpanem, jak i z Portugalczykiemw jeszcze nie
odkrytej czci Ameryki".
Nasuwa si pytanie, dlaczego we wczesnymokresie kolonizacji Anglicy
decydowali si na emigracj do Ameryki i skd brao si u progu XVI I w. ich
zaintersowanie- dotd przecie stosunkowo niewielkie- zakadaniemkolonii
na tymkontynencie? Du, ale niejedyn, rol odgryway motywacje negaty-
wne, pragnienie ucieczki od przeladowa religijnych, czciej od ubstwa
U R D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
i braku perspektyw na polepszenieswojej sytuacji finansowej i yciowej, od
dugw i innychzagroe. W historiografii amerykaskiej tez t przez dugi
okres wyolbrzymiano, poniewa wspgraa korzystnie z koncepcj poczt-
kw Ameryki jako cakowicie nowego, innego ni europejskie typu spoe-
czestwa, gdziebudowa demokracji bya moliwa, poniewa nie istniay tam
takie europejskie obcienia, jak pitrowa hierarchia spoeczna, monarchia
absolutna ani permanentna ndza. Akcent taki odpowiada nie tylko po-
trzebomszukania korzeni ideologicznychdla modego pastwa, ale w istocie
sta w zgodzie z ideologi pierwszych siedemnastowiecznych osadnikw
purytaskich, ktrzy byli zdecydowani budowa w AmeryceNow Jerozoli-
m. Purytanie, jako najbardziej wyksztacona cz emigracji, w tymokresie
pozostawili najwicej pism i wydawnictw, ktre historycy wykorzystywali
jako rda do badania pocztkw Ameryki brytyjskiej, powstao wic
mylne wraenie, e ideologia, styl ycia i ambicje purytanw byy czym
powszechnymdla kolonii, rodzajemparadygmatu pierwszych Amerykanw.
W latach szedziesitych XX w. pogld taki reprezentoway najwiksze
autorytety amerykaskiej historii kolonialnej, m. in. Perry Miller. W istocie
purytaska Nowa Anglia stanowia tylko niewielk cz brytyjskiej Amery-
ki Pnocnej, a pozostae tereny charakteryzoway si wyranie innymi
cechami kultury, takimi jak: indywidualizm, materializmi przedsibiorczo.
Wreszciepamita trzeba, e nawet jeli wielu emigrantw opuszczao Angli
uciekajc" od pewnych problemw, to nie jest moliwa ucieczka od wasnej
kultury, jej podstawowych normi wzorw, i w tymsensieemigranci zabierali
ze sob, chcc nie chcc, baga tradycji angielskich, ktre potem- wiado-
mie lub nie - odtwarzali w nowym otoczeniu. Dlatego te wyjanianie
emigracji wycznie motywami ucieczki" moe wprowadza w bd. Kolo-
nici starali si realizowa ambicje, ktre byy zdefiniowane w kategoriach
kultury angielskiej, np. awansu spoecznego do statusu wolnego waciciela
ziemi albo ziemianina, lub budowy rezydencji, wzorowanej na modnych,
wspczesnych wzorach angielskich. Pamita musimy, e okres wczesnej
kolonizacji angielskiej zbieg si z okresembardzo szybkiego wzrostu wia-
domoci narodowej Anglikw. wczesna prasa i literatura brytyjska dostar-
czaj licznych przykadw na to, e w wiadomoci powszechnej elementy
nacjonalistyczne byy silnie akcentowane. Przejawiao si to m.in. w przed-
stawianiu wyszej rzekomo kultury brytyjskiej innym narodowociom euro-
pejskim. Nierzadko pogldy takiezawieray zaoenie, e specjalne i szcz-
liwe pooenie i historia Anglii nie s przypadkiem, ale wynikiem boskiego
w
yboru. To duma z przynalenoci narodowej, a nie jej odrzucenie, jak
chcieliby zwolennicy teorii ucieczki od Angli i ", odgrywaa powan rol
w ksztatowaniu mentalnoci kolonialnej.
Nie ulega dzi wtpliwoci, e najwaniejsz przyczyn emigracji Ang-
ikow do Ameryki Pnocnej bya ch zdobycia ziemi i wzbogacenia si, przy
M I C H A J . R O Z B I C K I
czym obie te kwestie czyy si najczciej ze sob nierozerwalnie. Dla
Wyspiarzy takie pojcia jak zamono czy awans spoeczny kojarzyy si
w XVI I w. przedewszystkimz posiadaniemziemi. Ziemia definiowaa klas
rzdzc - arystokracj i szlacht ziemiask. Mody kapita kupiecki, szuka-
jcy drogi do wasnoci ziemskiej z powodw prestiowych, nie mg osign
swoich celw, poniewa ilo ziemi do sprzeday bya znikoma. System
pierwordztwa pozostawia wielu modszych synw szlachty bez szans na
zdobycieziemi na wasno i stania si wolnymi dzierawcami (freeholders).
Gd ziemi odegra rol nie tylko w ekspansji na zachodni pkul; zanimto
nastpio, zainteresowanie Anglii skierowao si ku pobliskiej I rlandii, gdzie
moliwoci kolonizacji i zdobycia nowych terenw byy stosunkowo najat-
wiejsze. To w Irlandii zdobyli Anglicy cenne dowiadczenia kolonizacyjne,
ktre miay imsi potemprzyda w Ameryce. Podbj I rlandii trzeba widzie
jako cz procesu ekspansji zamorskiej Anglii rozpocztego jeszczew XVI w.
Kraj ten ju czciowo by podbity przez Anglikw, ale w poowie szesnastego
stulecia przyjto now polityk, zakadajc cakowite podporzdkowanie
wyspy Koroniebrytyjskiej. Konflikt angielsko-irlandzki toczy si przez stule-
cia, a jeli bra pod uwag obecnenapicia i walki w Irlandii Pnocnej, to nie
dobieg on jeszcze swojego kresu. W XVI I w. wiele osb, jak Humphrey
Gilbert czy Richard Grenville, ktre pniej zyskay saw w podbijaniu
Ameryki Pnocnej i budowaniu tam imperium brytyjskiego, uczestniczyo
czynniew kolonizowaniu I rlandii.
Mwic o zdobywaniu dowiadczenia kolonizacyjnego mamy tu na
myli zetknicie si z takimi typowymi dla podboju nowych ziemzjawiskami,
jak sprawa uzasadnienia praw Anglikw do zajmowania nowych terenw,
oraz kwestia traktowania ludnoci miejscowej. W pierwszym przypadku
uywano dwch argumentw: prawa Anglii do tych terenw nabytego przez
ich podbj jeszcze w redniowieczu przez krlw normaskich, oraz ko-
nieczno ucywilizowania" I rlandczykw. Ta druga sprawa wizaa si
z pewnymi komplikacjami. Irlandia bya krajem chrzecijaskim, chocia
Koci nie by zorganizowany hierarchiczniewedug episkopalnego modelu
rzymskiego, lecz w sposb zdecentralizowany, oparty na rozrzuconej sieci
zakonw.
Koci irlandzki by ponadto niezmiernieubogi. Wszystko to pozwolio
angielskimprotestantomprzyj zaoenie, e Celtowieirlandzcy s po prostu
poganami. Nioso to powane konsekwencje, kraj pogaski mona byo bo-
wiem, a nawet naleao, podbi, w celu wprowadzenia tam cywilizacji, rozu-
mianej jako tosamej z chrzecijastwem. Kolonici angielscy wyszli jednak
nawet poza tak ideologi. Sklasyfikowali I rlandczykw jako dzikich, stoj-
cych niej ni inni w procesierozwoju historycznego. Mylenie takiestao si
moliwew zwizku z szerzcymi si w okresie Renesansu koncepcjami rozwoju
i ewolucji kultur. Mona byo wwczas zastosowa tak koncepcj do celw
U R D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
politycznych i do legitymizacji podboju obcych krajw. Z punktu widzenia
dowdcw armii kolonialnych okazao si to rwnie wygodne, poniewa
umoliwiao stosowanierodkw przemocy bardziej drastycznych, niby to
byo moliwe w przypadku walki z cywilizowanym" przeciwnikiem. Wa-
nie w I rlandii dowdcy brytyjscy zasynli z niezwykle okrutnego postpo-
wania wobec tubylcw, z masow eksterminacj caych grup ludnoci
wcznie. J ednoczenie, mimo podnoszenia argumentw o koniecznoci
chrystianizacji dzi ki ch" Celtw, Anglicy w zasadzie nie podejmowali
takiej dziaalnoci, pozostawiajc j w sferzeretoryki. Wszystkie wymienio-
ne tu zjawiska spotykamy pniej w procesiekolonizacji Ameryki i wypie-
rania I ndian z ich ziem.
Zainteresowanie Anglii zamorskimi terytoriami oraz pierwsze kroki
w kierunku ich podboju day pocztek rnorodnym pogldom i teoriom
uzasadniajcym dziaalno kolonizacyjn. Najstarszy, bo wywodzcy si
jeszczeze redniowiecza argument, zakada, i pierwszymcelem kolonizacji
winno by nawracanie pogan na chrzecijastwo, szerzenieEwangelii, przez
co rozumiano zarazemszerzeniecywilizacji. Koncepcja ta bya raczej dziedzic-
twemminionych wiekw ni rzeczywist motywacj kolonizatorw angiels-
kich. wiadczy o tym fakt, e chocia dokumenty kompanii handlowych
i przywileje krlewskie nadawane w zwizku z rnymi przedsiwziciami
kolonizacyjnymi w XVI i XVI I w. zawieray z reguy wieleretoryki utrzymanej
w podobnymduchu, w rzeczywistej praktycekolonizacyjnej pozostaway one
niemal wycznie na papierze. O ilehiszpascy kolonizatorzy uczynili Koci
i dziaalno misyjn nierozczn czci swojej ekspansji w obu Amerykach
- misjonarze hiszpascy byli awangard, przygotowujc grunt dla admini-
stracji kolonialnej - o tyle Anglicy nigdy praktycznie nie podjli szerszej
dziaalnoci na tympolu ani nawet nie wykazali wikszego ni zainteresowa-
nia. Wydaje si, e deklaracje o chrystianizacji pogan jako celu zakadania
kolonii miay raczej aspekt prawny, zwizany z legalizacj podboju ziemnie
rzdzonych przez chrzecijan. Stwierdzano take czsto, i ucywilizowanie
Indian, rozumiane jako ich chrystianizacja, byo niezbdnym czynnikiem
pokojowego, bezpiecznego wspycia i gwarancj bezpieczestwa Anglikw.
Wszystko to leao jednak w sferze teorii formuowanych w gabinetach
Londynu. Realia niezmiernie trudnego i niebezpiecznego ycia w angielskich
koloniachw pierwszych dekadach stulecia nie sprzyjay zajmowaniu si czym-
kolwiek innymni prac nad utrzymaniemsi przy yciu.
Interesujce w kulturze angielskiej wczesnego okresu kolonizacji byo
wspwystpowanie w argumentacho koniecznoci budowy imperium zamors-
kiego motyww religijnych i ekonomicznych. Starano si czy tradycyjne
t e
zy o szerzeniu Ewagelii z uzasadnieniemchci czerpania zyskw i zdobywa-
nia bogactw w koloniach. Podnoszono argumenty, e skoro Indianie skorzys-
taj w sferzeduchowej z ofiarowanego imprzez Anglikw chrzecijastwa, to
M I C H A J . R O Z B I C K I
Anglicy maj prawo do korzystania z ich bogactw materialnych. Nie naley
tego odczytywa wycznie jako hipokryzji i dorabiania sankcji religijnej do
pragnienia wzbogacenia si kosztemIndian.
Trzeba pamita, edla umysowoci wczesnej publicznegoszenie zysku
materialnego jako celu samego w sobie nie byo stosowne ani eleganckie.
Purytanieangielscy jeszczew poowieXVI I w. nie akceptowali zysku material-
nego jako wartoci pozytywnej i ostro potpiali nadmierne" bogaceniesi,
niejednokrotniepopadajc tymsamymw konflikt z zamonymi kupcami. Nie
zmienia to faktu, e naczelnymmotywemzainteresowania si kolonizacj byo
pragnienie zdobycia bogactw oraz ziemi. Przykad Hiszpanii i jej sukcesw
w zdobywaniu zota i srebra w koloniach stanowi potn zacht zarwno
dla monarchw zatroskanych o stan skarbu pastwa, jak i dla prywatnych
przedsibiorcw posiadajcych odpowiedni kapita i gotowych do podjcia
ryzyka wobec tak obiecujcych perspektyw. Wiele nadziei wizano ze znalezie-
niempnocno-zachodniej drogi do Azji, ktra skrciaby tras do legendar-
nych bogactw Dalekiego Wschodu i zwikszya konkurencyjno Anglikw
wobec Hiszpanw. Prby te doprowadziy do nie planowanych skutkw - do
poznania kontynentu amerykaskiego, ktry mia si sta siedzib najwik-
szych w historii kolonii osadniczych Anglii. Warto uwiadomi sobie, jak
powszechny by w pocztkach XVI I w. mit bogactw Nowego wiata. Zacytuj-
my tu fragment popularnej sztuki teatralnej Ea s t w a r d H o e z 1605 r. (autor-
stwa George'a Chapmana, Bena Jonsona i Johna Marstona), w ktrej mary-
narz Seagull, zapytany o to, czy w Wirginii mona znale jakie bogactwa,
odpowiada: Mwi wam, zota jest tam wicej ni u nas miedzi; za kad
ilo miedzi, jak przywioz, mog otrzyma trzykrotniewicej zota. Czowie-
ku, wszystkieich patelniei nocniki, s z czystego zota; a wszystkie acuchy,
ktre wisz na bramach, s z penego zota, za rubiny i diamenty zbieraj
w wita na wybrzeu, a potemozdabiaj nimi paszcze i czapki dzieci, tak
powszechniejak naszedzieci nosz szafranowo barwionebroszki lub monety
z otworem".
Wreszciewymieni naley dwa inneargumenty pojawiajce si czsto we
wspczesnych publikacjach o kolonizacji zamorskiej. Obiecywano sobiezna-
lezienie nowych moliwoci pozyskiwania surowcw strategicznych sprowa-
dzanych dotd z Europy. Drewno na maszty, smo, konopie, len i liny,
a take skry i futra sprowadzano m.in. z Polski, ale w Londynie przygldano
si z niepokojem wojnom polsko-rosyjskim, zagraajcym tym kluczowym
dostawom. Liczono jednoczenie na zdobycie duych, nowych rynkw na
towary angielskie, szczeglnie na sukno, ktrego Anglia bya najwikszym
producentemna wiecie.
Bardzo konkretnymi przemawiajcym do wyobrani wspczesnych ar-
gumentemprokolonizacyjnym staa si moliwo pozbycia si z kraju osb
niepodanych i niebezpiecznych elementw spoecznych. Do tej szerokiej
U R D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
kategorii zaliczano zarwno przestpcw i winiw, jak i ebrakw, ubogich
i wczgw. Sdzono, e wysiedlenieich do kolonii przyczyni si do stabiliza-
cji spoecznej, poprawi sytuacj gospodarcz, a take wzmocni systempoli-
tyczny i wadz monarsz, pozwalajc na skuteczniejsz kontrol nad krajem.
Powszechnebyo przekonanieo przeludnieniu Anglii; moliwo pozbycia si
nadwyki ludnoci wydawaa si bardzo atrakcyjna (w istocie przeludnienie
stanowio pewnego rodzaju zudzenie, nadmiar ludzi bezpaskich" spowodo-
wany by bowiemkomercjalizacj rolnictwa - grodzeniami i wywaszczaniem
chopw z ziemi, a take wysokimi cenami dzierawy i spadkiem pac).
Argumenty te podnosiy niemal wycznie osoby ze sfer rzdzcych i wpywo-
wych, jednak ich znaczenie dla warstw niszych - ktrych wypowiedzi nie
znajdujemy w rdach - byo obiektywnie bardzo istotne, emigracja do
kolonii stwarzaa bowiem dla wielu nowe, jeli nie jedyne szansepoprawy
losu, a nawet zdobycia samodzielnoci gospodarczej. To samo dotyczyo
winiw i skazacw, ktrzy zyskiwali w ten sposb szans yciow. W tym
ostatnimwypadku powstaa jednak bardzo silna opozycja w istniejcych ju
koloniach, poniewa obawiano si - i susznie, jak pokazao dowiadczenie
- zagroenia spoecznego bezpieczestwa w wyniku przysyania kolejnych
transportw winiw, nie mwic ju o przyczynianiu si w ten sposb do
powstania negatywnego obrazu kolonii jako mietnika Angli i ".
Pierwsz koloni angielsk na kontynencie amerykaskim, ktra prze-
trwaa prb czasu, byo Jamestown, zaoone staraniemKompanii Wirginii
na pnocnymwybrzeu zatoki Chesapeakew 1607 r. Przedsiwzicie pomy-
lano jako inwestycj majc przynie dochody udziaowcom kompanii. Li -
czono przedewszystkimna wydobyciezota i innych szlachetnychmetali oraz
na intratny handel z Indianami, ale take na odnalezieniedrogi na Wschd.
Podobniejak w wikszoci pniejszych programw kolonizacji, na oficjalnej
licie zamiarw figurowao take nawracanieIndian na chrzecijastwo oraz
wysyaniez Anglii do kolonii ubogich, czyli ludzi nalecych do kategorii tzw.
zdrowychebrakw (sturdy beggars). Wirginia nie bya wic planowana jako
kolonia, czyli miejsceosiedlania si emigrantw na stae, a jedyniejako rodzaj
zamorskiej placwki kompanii. Zaoenie takie odzwierciedlaa organizacja
Jamestown, okrelona w Londynie przez inwestorw. Nie wysano adnych
kobiet, poniewa nie planowano zakadania trwaych rodzin. Kolonistom
zakazano posiadania wasnej ziemi i zobowizano do pracy na rzecz kom-
panii przez siedemlat. Mi mo i odzyway si w Londynie gosy, e naley
l e
Piej dobra ludzi, szczeglnie rzemielnikw i rolnikw, ktrzy zagwaran-
towaliby bezpieczn i skuteczn organizacj pocztkw kolonii, inwestorzy
y'i tak pochonici ide szybkich zyskw, e nie przywizywali do tych
gosw wikszej wagi. wiadczyo to nie tylko o lekkomylnoci zaoycieli
M I C H A J . R O Z B I C K I
Kompanii Wirginii, ale przede wszystkimo wielkim braku dowiadczenia
Anglikw w przedsiwziciach kolonizacyjnych.
Bardzo szybko okazao si, e- w przeciwiestwie do kolonii hiszpa-
skich, ktre byy modelemdla twrcw Kompanii Wirginii - zoto ani srebro
na tych terenach nie wystpoway, chocia w pierwszym okresie wielkie
nadzieje wzbudziy skay ze ladami miki, ktre wzito za zoto. Rwnie
szybko okazao si, enieprzewidziano sposobw zapewnienia odpowiedniej
iloci ywnoci dla osadnikw. Gdyby niepomoc Indian, problemy z wyywie-
niemosadnikw w pierwszymokresiekolonii byyby znaczniewiksze. Ze144
osb, ktre dotary na pierwszymstatku do Jamestown, wielu byo szlach-
cicami, ktrzy nie potrafili albo nie zamierzali pracowa fizycznie przy
budowie domw, karczowaniu lasu, uprawianiu ziemi i poszukiwaniu zota.
Pozostae osoby, gwnie rzemielnicy i byli winiowie, okazay si niezdys-
cyplinowane i niezmiernie trudno byo zorganizowa skoordynowan prac.
Wielu przybyszw zapado na choroby, jak malaria i dyzenteria, co jeszcze
bardziej osabio moliwoci wykonywania poytecznych prac przy budowie
osady. Paradoksalnie, kolonici otrzymawszy szczegowe instrukcjeod kom-
panii, pomnej dowiadcze Raleigha i osady Roanoke, by wybra na siedzib
miejsce solidne, bardzo zdrowei yzne", po duszymczasie, spdzonymna
badaniu wybrzea zatoki Chesapeake, zdecydowali si osiedli na pnocnym
brzegu rzeki James, na bagnistym, malarycznymterenie. Zgodniez instruk-
cj, najpierw powicono nieco czasu na budow fortu, jednak zaraz potem
ca uwag skupiono na gorczkowymposzukiwaniu zota i innychskarbw.
Wydobywano - jak sdzono - zotonone skay z rud elaza i adowano je
na statki pynce do Anglii. Brak ywnoci, chaotyczna organizacja pracy,
spory o to, kto ma jakiefunkcje wykonywa, a wreszcie choroby i rosnca
umieralno doprowadziy do niezwykletrudnej sytuacji w kolonii. J u latem
1608 r. pozostay przy yciu jedynie 53 osoby. Mimo przysania dodat-
kowych statkw z osadnikami w 1608 i ponowniew 1609 r., do zimy tego
roku dotrwao przy yciu jedynie60 spord przysanych 900 osb. W tym
najbardziej dla kolonii ponurym okresie umierano nie tylko z powodu
chorb, ale take z braku ywnoci. Jeden z kolonistw tak opisywa ten
okres w Jamestown: J eli chodzi o zaopatrzenie i dostawy od dzikich
otrzymywalimy jedynie miertelne rany od paek i strza. Co do naszych
wi, kur, kz, owiec, koni i wszystkiego, co ywe, nasi dowdcy, oficerowie
oraz dzicy spoywali je codziennie. Pewne iloci zostay zmarnowane, a
wreszcie wszystko zostao zuyte. Wtedy handlowalimy z dzikimi, ktrych
rce tak czsto splamione byy nasz krwi, wymieniajc szable, bro,
cokolwiek. Przez ichokruciestwo, niedbalstwo naszego gubernatora i utrat
naszych statkw pozostao nas niewicej ni szedziesit osb, mczyzn,
kobiet i dzieci, wikszo w aosnym niezmierniestanie. A i ci zachowani
zostali jedyniedziki korzonkom, orzechom, jagodomi czasami niewielkiej
U R D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
rybie... Tak wielki by nasz gd, e gdy zabito i pochowano pewnego
dzikiego, najubosi wykopali go i zjedli".
Chaos organizacyjny i nastawienie si na zaopatrzenie z Anglii nie
pozwalay na skuteczne wytwarzanieniezbdnych produktw ywnociowych.
Przysanie dodatkowych ludzi, zamiast poprawi sytuacj, pogorszyo j,
poniewa niestarczao siedzib ani ywnoci dla wszystkich. Anglia wci nie
reagowaa, wydawano natomiast broszury propagujce koloni i przedstawia-
jce wygodneycie, atwe bogactwo i obfito ywnoci w Wirginii.
Przetrwanie Wirginia zawdzicza w znacznymstopniu energii i zdecydo-
waniu kapitana Johna Smitha, ktry zdoa narzuci osadnikomostr dyscyp-
lin, zmuszajc ich do pracy, niezalenie od pozycji spoecznej. Do Anglii pisa
rozpaczliwe apele o przysanie trzydziestu cieli, rolnikw, ogrodnikw,
rybakw, kowali, murarzy i karczownikw raczej ni tysica takich, jakich tu
mamy obecnie". Smith sta si najwybitniejsz postaci wczesnego okresu
Wirginii i zdecydowaniewyrnia si wrd kolonistw. Przed przybyciemdo
Ameryki by podrnikiem i onierzem, walczy z Austriakami przeciw
Turkom, dosta si do niewoli w Siedmiogrodziei uciek przez Polsk i Rosj,
wracajc do Anglii w 1604 r.; za swoje dokonania otrzyma szlachectwo.
W wieku 26 lat zosta aktywnymczonkiem Kompanii Wirginii i poeglowa
do Ameryki na pierwszymwysanymprzez ni statku. Jeszczeprzed przyby-
ciemdo Wirginii popad w konflikt z dentelmenami - czonkami wyprawy
pochodzenia szlacheckiego - ktrzy oskaryli go o bunt. W kolonii energicznie
dziaa na rzecz poznania terenu, narysowania map, nawizania kontaktw
z Indianami oraz zapewnienia przez nich ywnoci Anglikom. Mimo staych
konfliktw ze szlachcicami (dentelmenami), kwestionujcymi jego tytu do
wadzy i niezadowolonymi z jego krytyki roli szlachty w Jamestown - nazwa
ich pasoytami yjcymi z owocw cudzej pracy - stan na czelerady i rzdzi
siln rk do 1609 r., gdy zosta zmuszony przez wrogw do opuszczenia
kolonii. W Anglii wyda wiele ksiek, w tymdokadny opis zakadania
Jamestown. W popularnej wiadomoci amerykaskiej zosta uwieczniony
przez zawart w jednej z jego ksiek historii pojmania go przez wodza Indian
Powhatana, a nastpnie uratowania od pewnej mierci dziki wstawiennictwu
crki wodza, Pocahontas.
Po wyjedzie Smitha do Anglii jego polityk realizowa nowy gubernator
Przysany z Londynu, lord Thomas de la Warr. Wysano dodatkowych
kolonistw (w latach 1610-1611 przybyo ich ponad 1100). Wszystkie te
Posunicia nieday oczekiwanych rezultatw, chaos organizacyjny utrzymy-
wa si i cae przedsiwzicie stano ponowniena krawdzi katastrofy. Prbo-
wano temu zaradzi wprowadzajc w 1611 r. stan wyjtkowy i dyscyplin
wojskow, lecz nawet tak drastyczne posunicia niewielepoprawiy sytuacj.
Kopoty z wyywieniem trway nadal, a najruchliwszymmiejscemkolonii by
tTlle
Jscowy cmentarz; choroby szerzyy si byskawicznie, a miertelno w dal-
M I C H A J . R O Z B I C K I
szymcigu dziesitkowaa osadnikw, tak e w 1616 r. pozostao w kolonii
zaledwie350 osb.
Wadze kompanii zrozumiay, e trudno bdzie na dusz met zdo-
bywa ochotnikw do wyjazdu do kolonii, jeli jedyn zacht pozostanie
niewolnicza niemal praca, bez szansy zdobycia ziemi. W 1618 r. wpro-
wadzono system gwszczyzny (headright), czyli przydzielania 50 akrw
ziemi kademu, kto pozostanie w Wirginii ponad trzy lata. Skutki tej
decyzji nie day na siebie dugo czeka i liczba osadnikw zacza si
zwiksza. Nowy gubernator Yeardley doszed do wniosku, e stan
wyjtkowy naley znie. W 1619 r. utworzono take 22-osobowe, obie-
ralne zgromadzenie przedstawicieli (assembly), przy czym gubernator
i jego rada byli mianowani przez Londyn. Pierwsze posiedzenie odbyo
si w Jamestown w czerwcu i niemal od razu zgromadzenie zadao
od kompanii prawa do zatwierdzania zarzdze londyskich na miej-
scu w Wirginii, zanimwejd one w ycie w kolonii. Kompania zwlekaa
nieco z reakcj, ale dwa lata pniej wyrazia zgod na to danie, przypie-
cztowujc w ten sposb prawo Wirginii do samorzdu. W nastpnych
czterech latach zgromadzenieuzyskao te prawo do inicjatywy ustawodaw-
czej oraz nakadania podatkw, chocia gubernator i kompania zachoway
prawo weta. W tymokresiesytuacja Jamestown wydawaa si zmienia nieco
na lepsze. Stao si tak dziki eksperymentowi z indiaskim zielem",
tytoniem, ktrego upraw wprowadzono prbnie i ktry od pocztku od-
nis duy sukces na rynku angielskim. W 1618 r. Wirginia sprzedaa tamju
50 tys. ton tej uywki.
Mi mo nadziei zwizanej z tytoniem, ambicje i tak ju ciko dowiad-
czonychWirgiczykw napotkay jeszczejedn przeszkod. Byli ni Indianie.
Stosunki z nimi w pocztkach Jamestown ukaday si w miar dobrze.
Kolonici byli nawet od Indian uzalenieni, poniewa otrzymywali od nich
niezbdn ywno, ktrej sami nie posiadali. John Smith nawiza z nimi
korzystnekontakty, stara si te pozna ich obyczajei systemwadzy. Trzeba
jednak zdawa sobiespraw z tego, eani Smith, ani kolonici, ani kompania
nie uznawali, e Indianie s dla Anglikw partnerami; powszchnie przyj-
mowano zaoenie, e kolonia reprezentuje cywilizacj, a Indianie barbarzy-
stwo. Poznawanieobyczajw miejscowych plemion nie wywodzio si z szacun-
ku dla ich kultury, ale z tak praktycznych wzgldw, jak konieczno kszta-
towania odpowiedniej polityki kolonii i zabezpieczenia si przed ewentualnym
zagroeniem. Niewiele pomogy wczesne epizody wiadczce o moliwoci
przyjaznych stosunkw; John Rolfe, jeden z plantatorw, ktrzy byli pioniera-
mi wprowadzenia tytoniu jako uprawy eksportowej, oeni si z crk Pow-
hatana, Pocahontas. Nie zwaajc na ogromn przewag liczebn Indian nad
kolonistami, niemwic ju o ich lepszej znajomoci terenu, traktowano Indian
arogancko, stalepodejrzewano o zdradzieckiezamiary, zdarzay si przypadki
U Z R O D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
podstpnego zabijania ich lub kradziey ich dbr. Zajmowano wci nowe
ziemieindiaskie.
Napicie midzy obu stronami roso, szczeglnie gdy po mierci Powha-
tana wadz obj jego ambitny brat Opecancenough, a wreszciew 1622 r.
osigno punkt kulminacyjny. Gdy kolonici zamordowali jednego z czon-
kw starszyzny plemiennej, Indianie postanowili zniszczy osad intruzw.
W Wielki Pitek zaatakowali Jamestown bez ostrzeenia. W bitwie, ktra
przesza do historii jako masakra 1622 r. zgino 347 Anglikw, a wic okoo
1/3 wszystkich kolonistw Wirginii. Po wydarzeniach tych stosunki angiels-
ko-indiaskie nigdy ju nie powrciy do przyjaznych formz pierwszych lat.
Kolonici, ktrzy domagali si likwidacji Indian, zyskali teraz argument
0 koniecznoci ich zwalczania wszelkimi moliwymi sposobami. Podstp,
zasadzka, oszustwo byy na porzdku dziennym; w cigu kilku lat w ten
sposb wymordowano setki miejscowych Indian.
Masakra 1622 r. staa si take katastrof ekonomiczn dla kolonii
1 zahamowaa jej i tak niky jak dotd rozwj. W Londynie wybuchy
kontrowersjewok Kompanii Wirginii, atakowano j za nieudolneadminist-
rowaniekoloni i dano likwidacji. Powoano krlewsk komisj do zbada-
nia jej dziaalnoci, a w 1624 r. krl j formalnie rozwiza i przej koloni
pod rzdy Korony. Mao kto w Wirginii i w Anglii wiedzia wwczas, e po
tych wielkich przesileniach rozpoczn si dla kolonii czasy znacznie bardziej
korzystne, a na tytoniu zbudowane zostaniejej bogactwo.
Rnicemidzy Pnoc a PoudniemStanw Zjednoczonychmaj swoj
genez w bardzo rnych okolicznociach wczesnej kolonizacji tych regionw.
0 ileWirginia powstaa w wyniku przedsiwzicia handlowego, nastawionego
na zysk, o tyle pierwsze osady angielskie na terenach dzisiejszego stanu
Massachusetts zaoone zostay przez innego rodzaju kolonistw, prawdzi-
wych emigrantw, ktrzy opucili Angli z powodu przeladowa religijnych
1 zamierzali zbudowa w Ameryce doskona spoeczno chrzecijask.
Przybywali tu na stae, z rodzinami, by urzdzi noweycie. W przeciwie-
stwiedo Wirgiczykw, zainteresowanych jedyniezyskami dla kompanii, pury-
tanie przywieli ze sob ca ideologi budowy Nowej Jerozolimy, pastwa
doskonaego. Mi t pielgrzymw przybyych do Nowego wiata na statku
"foyfhwer, by stworzy nowe, lepsze spoeczestwo, przemawia znacznie
bardziej do wyobrani tworzcego si modego i szukajcego korzeni narodu
amerykaskiego ni handlowe przedsiwzicie Kompanii Wirginii; std te
Pocztki Stanw Zjednoczonych zwykle wie si z purytaskim Plymouth
r ac
zej , ni z nieudanymi prbami kolonizacji w Jamestown.
Ki m byli tzw. ojcowie-pielgrzymi (Pilgrim Fathers), ktrzy przybywszy
n a
M a y f J o w e r w 1620 r. zaoyli osad Plymouth? Nie byli to przypadkowo
zebrani ludzie, ale zwarta i do homogeniczna grupa separatystw angiels-
cn, ktrzy oderwali si od oficjalnego Kocioa anglikaskiego. Ze wzgldu
2
M I C H A J . R O Z B I C K I
na przeladowania ze strony wadz angielskich ju wczeniej postanowili
wyemigrowa z Anglii i udali si do Holandii, gdzie zamieszkali w Lejdzie.
Warto wiedzie, erdze tej grupy stanowia niewielka kongregacja, zaoona
wczeniej w miecie Scrooby w hrabstwie Nottinghamshire, skd jej czon-
kowie zmuszeni szykanami zdecydowali si wyjecha do Amsterdamu, a po-
temdo Lejdy. Sprawio to, i bya to grupa ludzi blisko zwizanych ze sob,
zarwno pochodzeniemz tego samego miasta, jak i dowiadczeniami tworze-
nia nowego Kocioa, a wreszciewsplnej emigracji. Odegrao to istotn rol
we wczesnymokresieorganizowania osady Plymouth i wpyno na jej spjny
charakter. Kontynuacja istniaa nawet w sensieosobowym: WilliamBrewster,
ktry przewodzi grupie separatystw w Scrooby, stan na czelestarszyzny
Kocioa w Plymouth. To on wanie, bdc jeszczew Lejdzie, korzystajc ze
swoich kontaktw z osobami zwizanymi z Kompani Wirginii - teren
Wirginii by wwczas zdefiniowany jedynie bardzo pynnie i siga nawet tak
daleko na pnoc - zdoa otrzyma przywilej na osiedleniesi separatystw
nad rzek Hudson oraz uzyska fundusze na sfinansowanie tego przedsi-
wzicia od kupcw londyskich, ktrzy zaoyli specjaln kompani w tym
celu.
Na M a y f l o w e r przypyno do Ameryki 102 pielgrzymw". Dziki
Williamowi Bradfordowi - wybieranemu na gubernatora kolonii przez nie-
mal trzydzieci lat - ktry spisa dzieje Plymouth od samych pocztkw,
posiadamy wiele danych o charakterze tej spoecznoci. Osadnicy zdawali
sobie spraw z trudnoci ycia w Nowym wiecie i mieli wiadomo
niebezpieczestw, na jakie naraeni byli Wirgiczycy. Pragnc unikn lub
chocia ograniczy te niebezpieczestwa, a take podkreli religijny charak-
ter ich zamierze, 41 pielgrzymw" jeszczena pokadzie statku podpisao
solenny kontrakt, w ktrymzobowizali si do zbudowania zgodnej spoecz-
noci, dla szerzenia wiary chrzecijaskiej i chway Boej. Obiecali te sobie,
e prawa ustanawiane w kolonii bd sprawiedliwe i rwne oraz e jej
mieszkacy bd si imdobrowolniepodporzdkowywa. Ta maa konstytu-
cja z M a y f l o w e r (Mayflower Compact) stanowia niezwyklewany precedens
w dziejach brytyjskiej Ameryki Pnocnej, akcentowaa bowiemcharakterys-
tyczny dla kultury angielskiej szacunek dla samorzdu lokalnego i prze-
strzegania praw nim rzdzcych, czc go zarazemz koncepcj umowy
spoecznej. I nteresujce jest take typowe dla radykalnego protestantyzmu
angielskiego tego okresu przenoszeniekoncepcji samorzdnej, niezalenej od
episkopatu i hierarchii kongregacji, na spoeczno wieck. Oba te wymie-
nioneelementy zawieray w sobiezalki pewnego stylu mylenia, ktry mia
si w przyszoci przyczyni do rozwoju demokracji. Moemy tu jedynie
mwi o zalkach, gdy za wczenie byoby o niej mwi na tymetapie;
mentalno siedemnastowieczna daleka bya jeszczeod rozumowania w kate-
goriach nowoczesnej demokracji czy choby rwnoci wszystkich obywateli.
U R D E B R Y T Y J S K I E G O I M P E R I U M W A M E R Y C E
Pielgrzymi", podobniejak Wirgiczycy, nie uniknli problemw zwiza-
nych z brakiem ywnoci i chorobami. Po zaoeniu wioski stanli wobec
koniecznoci przeycia ostrej zimy. Domy zbudowano w stylu znanymw wios-
kach angielskich, gdzie klimat jest znacznie bardziej agodny ni w Nowej
Anglii- Zbyt maa ilo witamin w poywieniu osabiaa organizmy, zaczy si
szerzy choroby. Zim przeya zaledwie poowa osadnikw. Zdesperowani
kolonici pogorszyli jeszcze sytuacj okradajc spiarni jednego z miejsco-
wych plemion, naraajc si na wrogo i tak ju niechtnie wobec biaych
nastawionych Indian. Kolonici purytascy, przyjmujcy z reguy opatrzno-
ciowewyjanianie rzeczywistoci jako wyraz aski boskiej, znaleli doskonay
dla tego przykad w pojawieniu si wrd nich Suanto, Indianina z plemienia
Patuxent, ktry przyszed imz pomoc w najtrudniejszym okresie. Suanto
zosta przed laty porwany do Anglii, gdziespdzi duszy okres i nauczy si
jzyka angielskiego, a obecnie zamieszkiwa wrd plemienia Wampanoag
i okaza si bezcennymprzewodnikiem, tumaczemi porednikiemw nawizy-
waniu kontaktw angielsko-indiaskich. Dziki niemu purytaniemogli ju na
wiosn 1621 r. podpisa traktat pokojowy z Indianami z plemienia Wam-
panoag, co nie tylko zabezpieczyo koloni przed ewentualnymi konfliktami,
ale take otworzyo drog do korzystnego handlu futrami. Stosunki stay si
cakiem przyjazne, tym bardziej e Indianie ci byli take zainteresowani
sojuszemz Anglikami, skierowanymprzeciwko bardziej agresywnymIndia-
nomz plemienia Narragansett. Nie obyo si jednak bez napi i konfliktw;
szczeglnie gdy w 1622 r. pojawili si w Nowej Anglii nastpni osadnicy,
ktrzy obrali sobie siedzib na poudniowym brzegu zatoki Massachusetts,
przyczyniajc si do powstania nowych antagonizmw. Nerwow atmosfer
pogarszay napywajce z Wirginii doniesienia o wymordowaniu przez Indian
setek mieszkacw Jamestown. W nieunikniony sposb zbliay si ostre
konfrontacje zbrojne, ktre w dwch nastpnych dekadach miay zmienie
radykalnie zasady wspycia obu kultur, a w konsekwencji doprowadzi do
wyniszczenia miejscowych Indian.
W porwnaniu jednak z Wirgini kolonici w Massachusetts cieszyli si
znaczniewiksz stabilnoci ycia; mieszkali w zwartych osadach, struktura
spoeczna bya bardziej ni na Poudniu zbliona do angielskiej, choby przez
fakt, e istniao tu wiele rodzin. W Plymouth w 1628 r. na 165 mieszka-
cw istniao 40 rodzin; w Wirginii takie statystyki byy nie do pomylenia.
Wykrystalizowaa si take gospodarka rolna, ktra pozwalaa ju na zadowa-
'ajace wyywienie ludnoci. Kolonici stale rozwijali te zyskowny handel
futrami z Indianami. Doszo do tego, i zamono wzrosa na tyle, e
wywoaa krytyk starszego pokolenia pielgrzymw", niezadowolonychz za-
tkani a pierwotnych ambicji z M a y f l o w e r - stworzenia wzorowych, zwartych
gmin purytaskich, wcielajcych w ycie kalwisk wizj porzdku spoecz-
nego - i
z
rosncego materializmu kolonistw, coraz bardziej zaintere-
M I C H A J . R O Z B I C K I
sowanych zyskownymhandlemi produkcj. W trzecimpokoleniu kolonistw
konserwatywna utopia ojcw-pielgrzymw" staa si ju tylko ideaem, do
ktrego kler oraz przywdcy wieccy, rozczarowani zanikiemdawnych warto-
ci, czsto przymierzali wspczesn rzeczywisto. Wyidealizowane dzieje
pielgrzymw" i ich szlachetnej misji miay w nastpnych stuleciach sta si
jednymz wielkich narodowych mitw amerykaskich.
BI BLI OGRAFI A
A l l e n D a vi d G . , In Engli sh Ways: The Movement of Soci eti es and the Transferal of Engli sh Local
Law and Custom to Massachusetts Bay i n the Serenteenth Century, I E A H C , U n i y e r s i t y o f
N o r t h C a r o l i n e P r e s s . C h a pe l H i l l 1981
Br e e n T . H . , Puri tans and Adventurers: Change and Persi stence i n Early Ameri ca, O xfo r d U P , N e w
Y o r k 1980
C a n n y N i c h o l a s , The Eli zahethan Conquest of Ireland: A Pati em Estahli shed, 1565-76, Ba r n e s a n d
N o b l e , N e w Y o r k 1976
E l l i o t t J . H . , The Old World and the New, 1492-1650, C a m b r i d ge U P , N e w Y o r k 1970
K u ppe r m a n K a r e n O . , Roanoke: The Ahandoned Colony, T o t o w a , R o w m a n a n d A l k m h e l d , N e w
Y o r k 1984
La s l e t t P e t e r , The World We Have Lost: England before the Industri al Age, S c r i b n e r 's , N e w Y o r k
1973
M a r c u s G . J . , The Conauest of the North Atlanti c, O xfo r d U P , N e w Y o r k 1981
Qu i n n D a vi d B . , Englai uTs Sea Empi re, 1550-1642, A l l e n a n d U n w i n . Lo n d o n 1983
R a b b T h e o d o r e , Enterpri se and Empi re: Merchant and Centry Inrestment i n the Expansi on of
England, 1575-1630, H a r va r d U P . C a m b r i d ge , M a s s . 1967
R o z b i c k i M i c h a . Narodzi ny narodu. Hi stori a Stanw Zjednoczonych Ameryki do 1861 roku.
O fi c y n a W y d a w n i c z a I n t e r i m , W a r s z a w a 1991
W a l l e r s t e i n I m m a n u e l , The Modern World System, t . I - I I , A c a d e m i c P r e s s , N e w Y o r k 1974-1980
W I R G I N I A
M A R Y LA N D I K A R O LI N A

MICHA J. ROZBICKI
3
W
XVI I w. Wirginia i Maryland nazywanebyy nieraz siostrami.
W starszej Wirginii, zaoonej w 1607 r. i nazwanej tak dla
uczczenia krlowej-dziewicy Elbiety Tudor, prawdziwy roz-
kwit rozpocz si, gdy po rozwizaniu Kompanii Wirginii
(Virginia Company) w 1624 r. wprowadzono tam na wiksz skal upraw
tytoniu na eksport. Modszy Maryland powsta w 1634 r., gdy GeorgeCalvert,
lord Baltimore, zachcony sukcesemzwizanym z upraw tytoniu, uzyska
w 1622 r. krlewski patent na tereny nad zatok Chesapeake, na pnoc od
rzeki Potomac, gdzie zaoy now koloni i nazwa j na cz Marii
Henrietty, ony Karola I Stuarta. W obu koloniach - o podobnymklimacie
i uksztatowaniu terenu - rozwina si gospodarka plantacyjna oparta na
produkcji tytoniu przeznaczonego na rynki europejskiei na pracy biaej suby
kontraktowej, a potemafrykaskich niewolnikw. W obu powstay ciseelity
gospodarcze i oligarchie polityczne, wyrniajce si specyficznym dla tego
regionu stylemycia i patriarchaln ideologi spoeczn.
Po upadku Kompanii Wirginii w 1624 r. wydawao si, e eksperyment
kolonizacyjny, ktry rozpocz si od budowy osady w Jamestown, definityw-
nie upad. O zyskachkompanii nie byo mowy, a perspektywy ich okazay si
tak wte, eju w 1621 r. krlewska Tajna Rada (Privy Council) zakazaa
prowadzenia w Anglii loterii, z ktrej starano si zasili budet kompanii. Po
bankructwie odebrano jej przywilej, a Wirginia przesza pod bezporedni
kontrol Korony. Z 6 tys. kolonistw wysanych za ocean przez kompani
pozostao jedynie ponad 1000; rnica ta nie wynika z licznych powrotw do
Anglii - przytaczajca wikszo osadnikw zmara w Wirginii w wyniku
wojen z Indianami, chorb, godu i wyczerpujcej pracy. Nadal brakowao
rk do pracy; wysyanie kolejnych statkw ze skazacami z wizie angiels-
kich nie poprawiao sytuacji i wywoywao ostreprotesty osadnikw.
Nie jest przesad stwierdzenie, e sytuacj uratowa tyto. Ta rolina
sprawia, e w cigu kilku zaledwie lat sytuacja Wirginii z katastrofalnej
zmienia si w pomyln. Sukces tytoniu uksztatowa zarwno gospodark,
J
a
k i spoeczestwo Wirginii i Marylandu na wiele stuleci - wytworzy sys-
tem plantacyjny i spowodowa wprowadzenie niewolnictwa, a wic instytu-
cji nie znanych przedtem w Anglii. Tyto sta si popularny w Anglii
M I C H A J . R O Z B I C K I
2. O s a d n i c t w o a ngi e l s k i e w l a t a c h 1585-1760
z pocztkiem XVI I w. (Francis Drak przywiz pierwszy adunek tego
indiaskiego specyfiku z wysp Morza Karaibskiego w 1586 r. ), chocia
wzbudza rwnie wieleprotestw, m.in. ze strony Jakuba I Stuarta, ktry
powici sprawietpienia naogu palenia tytoniu cay traktat. Wysiki jego nie
odniosy wikszego skutku, skoro ju w 1624 r. Wirginia sprzedaa w Anglii
200 tys. funtw lici tytoniu, a 14 lat pniej ponad 3 min funtw. Wwczas
ju sprowadzano go take z ssiedniej kolonii Maryland. Tyto zdominowa
w sposb szczeglny, nie majcy analogii w Anglii, gospodark i ycie
codzienne kolonistw nad zatok Chesapeake.
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
Zarwno w Wirginii, jak i w Marylandzie tyto wypar w tympier-
wszymokresie praktycznie wszystkie inne uprawy; koniunktura i wysokie
ceny na tyto nietrway dugo, alewewczesnej faziewystarczyy, by powsta
m
i t sukcesu na nich oparty. Trzeba uwiadomi sobie, e przytaczajca
wikszo kolonistw udawaa si do Ameryki, by poprawi swoj sytuacj
materialn; byli to na og ludzie, ktrzy nie posiadali adnego majtku,
a decyzja o emigracji wynikaa z braku nadziei na polepszenie swej sytuacji
w Anglii. Wikszo emigrantw przybywaa nad zatok Chesapeakew cha-
rakterze sucych kontraktowych (indentured servants), ktrzy sprzedawali
swoj prac na okres kilku lat w zamian za pokryciekosztw podry przez
Atlantyk. Zarwno osadnicy, ktrzy przybyli jako osoby wolne, jak i uwol-
niona po upywie okresu kontraktu suba, jeli udao imsi uzyska nieco
ziemi na wasno lub, co czstsze, w dzieraw, byli zainteresowani przede
wszystkimw zwikszaniu swoichdochodw, by poprawi niezwyklena og
skromn egzystencj. Trudno si wic dziwi, egdy pojawia si moliwo
szybkiego dorobienia si na uprawietytoniu, wszystkiesiy zostay skierowa-
nena wytwarzanietego towaru eksportowego. Spowodowao to m.in. takie
konsekwencje, jak zaniedbanie lub porzucenie innych upraw; w przypadku
tych, ktre zapewniay ywno, oznaczao to uzalenienie si od dostawcw
zewntrznych i szersze oparcie si na mylistwie. Kolejne wadze Wirginii
wydaway zarzdzenia o obowizku uprawiania konopii, winogron, chmielu
i pszenicy; ogaszano nawet nagrody dla producentw - wszystko bez
skutku.
Gorczka tytoniowa wpyna w swoisty sposb na krajobraz Wirginii
i Marylandu w pierwszej poowie XVI I w. Wspczeni podrnicy europejscy
odnotowywali z niesmakiem, ezabudowania na plantacjach wyglday nie-
chlujnie i tymczasowo, dajc zewiadectwo gospodarnoci kolonistw. Re-
gion ten, ich zdaniem, bardziej przypomina kraj opuszczony przez mieszka-
cw anieli skolonizowany. Dla oka przyzwyczajonego do uporzdkowanego
krajobrazu Anglii - gsto zaludnionego i pocitego polami uprawnymi pood-
dzielanymi od siebiekamiennymi murkami - uderzajce by musiay skromne
domostwa rozrzucone z rzadka wrd rozlegych terenw lenych i bagien-
nych, na niewielkich, wykarczowanych polach. Zabudowania byy prymityw-
ne, a wieleistotniewalio si, poniewa plantatorzy porzucali je, by przemiesz-
cza si co kilka lat na inny teren, gdzieplony tytoniu byy lepsze; pamita
trzeba, etyto jest rolin, ktra szybko wyjaawia ziemi i nawet waciciel
znacznego obszaru uprawia zaledwie jego niewielk cz w danym roku.
Plantatoromnieopacao si wznosi bardziej solidnych i trwaych budynkw
mieszkalnych ani gospodarczych; przeciwnie, moliwo przeniesienia dobytku
w
nastpne miejsce stanowia du zalet. Na tego typu gospodarowanie
Pozwalaa oczywicie tylko taka sytuacja, w ktrej ziemia bya stosunkowo
tania i atwo dostpna; w pniejszym okresie ulegnieto zmianie.
M I C H A J . R O Z B I C K I
Inn charakterystyczn cech krajobrazu w obu koloniachstanowia zato-
mizowana struktura zaludnienia. Wizao si to zarwno z warunkami geogra-
ficznymi, jak i ze specyfik gospodarki tytoniowej. Pierwotne osadnictwo,
wywodzce si jeszcze z przydziaw ziemi przez Kompani Wirginii, zaj-
mowao tereny wzdu rzeki James. Ziemienie byy przydzielane w sposb
scentralizowany, pod nadzoremgeodezyjnym; kady wytycza sobie obszar,
do jakiego mia prawo, na zasadzieprzydziau ilociowego, tamgdzie znaj-
dowa wolny teren. Std te powsta niezwyklechaotyczny system posesji,
ktre z czasempowodoway niezliczonespory o granice. Ani kompanii, ani
wadzom koronnymnie udao si stworzy na podobiestwo Anglii systemu
hrabstw rzdzonych z pobliskich miast. W 1634 r. utworzono i wytyczono
granice omiu hrabstw, i nakazano wzniesienie odpowiednio pooonych
miast, ktre mogyby stanowi orodki administracyjne. Starania te- mimo
ponawianych zarzdze i uchwalanychaktw prawnych - pozostaway wy-
cznie na papierze. Wadze w Londynieprzez cae stulecie nie mogy poj,
dlaczego w Wirginii, a potemw Marylandzie, nie powstaway miasta, tak
naturalne dla kultury Anglii i powstajce nawet w Nowej Anglii; jeszcze
w latach szedziesitych XVI I w., gdy liczba ludnoci Wirginii przekroczya
40 tys., kolonici niebyli w stanie wskaza Londynowi osady godnej nazwy
miasta. To zdumienieurzdnikw angielskich jest interesujcym wiadectwem
istnienia nowych, odrbnych od istniejcych wAnglii, cech ksztatujcej si
w koloniachpoudniowych kultury. Przyczyn wolnego rozwoju miast mona
wymieni wiele, a najwaniejsze wi si z gospodark tytoniow: rozrzucone
na do duych terenach osadnictwo, opartena systemieplantacyjnym, w kt-
rymdany majtek by w znacznej mierze samowystarczalny (szczeglnie po
wprowadzeniu niewolniczej siy roboczej), wreszcie istnienie - przynajmniej
w okolicy zatoki Chesapeake, a wic na terenach wczesnego osadnictwa
- licznych drg wodnych, ktre umoliwiay bezporedni wywz tytoniu na
statki dostarczajce go do Anglii i czyniy porednictwo miast zbytecznym.
Struktura spoeczna kolonialnej Wirginii take wizaa si w wyrany
sposb z charakteremgospodarki tytoniowej. Klucz do sukcesu ekonomicznego
dawaa nietylko ziemia, aleprzede wszystkimsia robocza. Tej ostatniej przez
cae siedemnaste stulecie brakowao; istniaa moliwo dorobienia si przez
nadanie, dziedziczenie, spekulacj lub - rzadziej - kupno znacznych rozmiarw
plantacji, jednak wobec faktu, e karczowanie lasw i uprawa tytoniu byy
niezmiernie pracochonne, sama ziemia pozostawaa bezwartociowa, jeli nie
potrafiono zapewni odpowiedniej siy roboczej. Std powstaniecaego przemy-
su werbowania kolonistw wAnglii, gwnie sucych kontraktowych, std
rne posunicia wadz majce na celu zachcanie do emigracji, std wiele
aktw prawnych, ktremiay ten samcel. Jeszczew czasach istnienia Kompanii
Wirginii wprowadzono prawo przyznajce tytu do 50 akrw kademu, kto
przyby do Wirginii na wasny koszt (headright), i za kadego sprowadzonego
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
do kolonii czonka rodziny lub sucego emigranta. Systemten umoliwia
praktyk odsprzedawania prawa do ziemi za sprowadzone osoby. Uatwio to
zarwno koncentracj ziemi w rkach zamoniejszych rodzin, jak i spekulacj
prawami " do owych 50 akrw (okoo 20 ha).
Podstawow klas emigrantw zarwno w Wirginii, jak i w Marylandzie
byli sucy kontraktowi, a wic osoby, ktre podpisay kontrakt na prac
w kolonii z wacicielem plantacji albo, co znacznie czstsze, z agentem re-
krutujcymemigrantw lub z kapitanemstatku, ktry kursowa midzy Angli
a Ameryk. Zasada prawna, na ktrej opiera si status sucego kontrak-
towego, wywodzia si z tradycji angielskich okrelajcych pozycj ucznia
i terminatora, jednak w koloniachzostaa ona do szybko zmodyfikowana
i dostosowana do lokalnych potrzeb. Przedewszystkimpresja na maksymalne
wykorzystaniesiy roboczej bya tak wielka, ewaciciele sucych stosowali
ostrzejsze ni w Anglii rodki przymusu, a miejscowezgromadzenia uchwalay
kolejneakty prawneograniczajce swobody sucych i zabezpieczajce interesy
wacicieli. W obu koloniach za ucieczk z plantacji grozia kara dugotrwaego
odpracowywania strat poniesionych przez waciciela, podobniejak w przypad-
ku zajcia kobiety-sucej w ci; karano opuszczanie plantacji bez specjal-
nego zezwolenia, sucym nie pozwalano zakada rodzin ani prowadzi
jakiejkolwiek dziaalnoci handlowej. Wszystkieteregulacje prawne wiadczyy
o kluczowymdla wacicieli ziemi znaczeniu siy roboczej w obu koloniach.
W pierwszympwieczu niezwykletrudna bya sytuacja demograficzna
kolonii. Jeszczewielelat po rozwizaniu Kompanii Wirginii utrzymywaa si
wrd kolonistw wysoka miertelno. Z uwagi na bardzo ma liczb
kobiet rodzina jako jednostka spoeczna stanowia rzadko, a co za tym
idzie stosunkowo niewielerodzio si dzieci, ktre byyby ju zaaklimatyzo-
wane w Wirginii i ktre miayby szansena dusze ycie. Podzwrotnikowy,
wilgotny i gorcy, klimat okazywa si dla Anglikw nie tylko ciki do
zniesienia, ale take sprzyja licznym chorobom, jak malaria, dyzenteria,
ospa i tyfus, na ktre kolonici nie byli uodpornieni. Tragiczn wymow
maj danestatystyczne dla tego okresu: w latach 1625-1640 emigracja do
Wirginii wyniosa ponad 15 tys. osb, alez powodu wysokiej miertelnoci
ludno zwikszya si w tymczasiejedynieo 7 tys. Jedynie nieliczni opucili
koloni, a urodzone na miejscu dzieci stanowiy rzadko. Wadze kolonii
nie byy nawet w stanie prowadzi dokadnej biecej ewidencji ludnoci.
Tylko jednego lata w 1636 r. niemal poowa kapitanw wszystkichstatkw,
jakiezawiny do Wirginii, zmara, zanimopucia jej brzegi. Nic dziwnego,
z e
filozof angielski Thomas Hobbes okreli ycie w koloniachpoudniowych
j a
ko samotne, ubogie, wstrtne, zwierzce i krtki e". Wysoka miertelno
uniemoliwiaa koncentracj kapitau przez dziedziczenie, a wic utrudniaa
ustabilizowaniesi struktury spoecznej i struktury wasnoci. Agenci emig-
r a c
yj ni w Anglii nie interesowali si wysyaniem kobiet, poniewa pierwsz
62
M I C H A J . R O Z B I C K I
potrzeb bya sia robocza, zdolna zwikszy produktywno plantacji. Powo-
dowao to anomaliedemograficzne, ktre z kolei od poowy stulecia poczy
zniechca do emigracji mczyzn.
Jak krtkowzroczna bya to polityka, zdaway sobiespraw jeszczewadze
Kompanii Wirginii; w 1623 r. wysay grup kobiet do kolonii, a w towarzysz-
cym temu transportowi licie pisano: Przesyamy wam na tym statku jedn
wdow i jedenacie panien na ony dla Wirgiczykw... Jest jeszczepidziesit
innych, ktre wkrtce przybd, wysane przez pewnego szacownego den-
telmena w rozumieniu, e kolonia nigdy nie doczeka si rozkwitu, jeli nie
zaoone zostan rodziny, a szacunek dla on i dzieci nie przywie ludzi do
ziemi. Dlatego te miejciedobry pocztek; dla zwrotu kosztw zarzdzamy, aby
kady mczyzna, ktry si oeni, zapaci 120 funtw najlepszego tytoniu,
a jeli niektre z kobiet umr, cena ta winna by rozoona na pozostae.
Maestwa winny by wolne, zgodniez prawemnatury, nie zgadzamy si te,
aby te kobiety oszukiwano lub aby wychodziy za m za sucych, a jedynieza
takich wolnych ludzi lub dzierawcw, ktrzy maj rodki, aby je utrzyma.
Prosimy wic, traktujcie je po ojcowsku w tej materii, nie zmuszajcie do
maestwa wbrew ichwoli; niewysyamy ich te, aby stay si sucymi, chyba
e w wyjtkowych wypadkach, gdy chcemy, aby ich sytuacja na tyle si
polepszya, iby przycigno to licznych przybyszw".
Tekst ten wiadczy o relatywnie- wobec Anglii - korzystnej pozycji kobiet
w tymregionie. Uwaga ta dotyczy tylko kobiet wolnych, a nie sucych. Te
nieliczne, ktrymudao si przey pierwszy, najtrudniejszy, okres, znany jako
hartowanie", miay szans na wybranie sobiekorzystnego partnera do mae-
stwa. Poniewa statystycznie kobiety byy bardziej odporne i yy duej,
wysokiestawao si rwnie prawdopodobiestwo uzyskania pokanego majt-
ku drog dziedziczenia, co zwikszao jeszczeich atrakcyjno jako potencjal-
nychon. Zamona wdowa kolonialna stanowia niemal legend i wystpowaa
w licznych angielskich wczesnych utworach literackich. Mona wic rzec, i
cz kobiet - wikszo zmuszona bya do wyczerpujcej pracy jako suce,
przynajmniej przez kilka pierwszych lat pobytu w kolonii - mimo oglnie
niezwykle cikich warunkw ycia, dysponowaa jednak swobodami, ktre
w Anglii naleay do rzadkoci. Posiadaa znaczniewiksz swobod wyboru
partnera, due moliwoci skupienia w swoimrku powanego majtku, wresz-
cie prawo kontrolowania go, poniewa mowie zapisywali zwyklew Wirginii
onom wicej ni przyjt w Anglii zwyczajowo 1/3 majtku, a ponadto
pozwalano imzachowa swoj cz nawet w wypadku ponownego mae-
stwa. Sytuacja ta ulega zmianiew XVI I I w gdy stabilizacja spoeczna i gos-
podarcza sprawia, edominujca w rodziniepozycja mczyzn oraz tradycyjny
wzr dziedziczenia zostay przywrcone; wikszo testamentw po 1750 r.
wymienia mskich potomkw jako dziedzicw na pierwszym miejscu, przy-
znajc onie najwyej 1/3 majtku.
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
Trzeba jednak podkreli, e takie przypadki z happy endem" byy
stosunkowo nieliczne, a istnienierodzin stanowio w XVI I w. raczej wyjtek
ni regu. Majtki najczciej nie przechodziy w rce dzieci, co osabiao
wizi spoeczne i uniemoliwiao powstawanie trwaych fortun rodzinnych.
Nie byo tu mowy o systematycznymi kontrolowanym- jak w przypadku
Nowej Anglii - przekazywaniu dzieciomwartoci spoecznych za porednict-
wem rodziny; sytuacja ta staa si jedn z przyczyn tak silnego w kulturze
Poudnia indywidualizmu. Wysoka miertelno sprawiaa, e te nieliczne
dzieci, ktre przyszy na wiat w Wirginii i Marylandzie w tym okresie,
staway si bardzo szybko sierotami. W pierwszympwieczu spord dzieci
urodzonych w Wirginii ponad 50% tracio jednego, a ponad 33% oboje
rodzicw jeszcze przed osigniciem penoletnoci. Jednymz najwikszych
problemw, jakiemu musiay stawi czoo wadze kolonialnewXVI I w., bya
opieka nad sierotami. Z powodu sabych wizi rodzinnych i znikomej liczby
krewnychzajcie si nimi przez czonkw rodziny zwyklenie wchodzio w gr.
Najczciej wic dzieci te przyjmowali na sub ssiedzi i znajomi. Pracujc
w ten sposb zarabiay one na swojeutrzymanie.
Systemwadzy w Wirginii po 1624 r. ksztatowa si powoli, jeli chodzi
o wykrystalizowanie si elit oraz kultury politycznej, specyficznej dla tego
regionu, natomiast pewne instytucje polityczne i prawne istniay od wczes-
nych lat i stanowiy formaln struktur wadzy, ktra z czasem nabraa
nowych treci. Tak instytucj byo zgromadzeniekolonii, pozostajce nawet
po przejciu wadzy przez gubernatora koronnego najwaniejszym organem
samorzdowym. Istnienie tego ciaa odegrao ogromn rol w rozwoju kolo-
nii. Poniewa skupiao ono posw rekrutujcych si z miejscowej elity
plantatorskiej i reprezentowao jej interesy, zgromadzenie - zarwno izba
nisza, jak i wysza, czyli rada - stao si orodkiem inicjatyw ustawodaw-
czych, a zarazemogniskiemi forum sporw midzy rzecznikami interesw
lokalnych a przedstawicielami polityki Londynu. J u w 1635 r. doszo do
ostrego konfliktu midzy rad a gubernatorem krlewskim Johnem
Harveyem. Spr ten, zakoczony opuszczeniemprzez gubernatora swojego
stanowiska, ilustruje rosnce wpywy zgromadzenia, a take pewne charak-
terystycznedla tego okresu sprzecznoci midzy polityk Anglii a interesami
kolonistw; gwnymobiektemkonfliktu staa si rnica pogldw dotycz-
cychpolityki wobec Indian oraz polityki gospodarczej. W przeciwiestwie do
gubernatora, kolonici nie byli zainteresowani ograniczaniemekspansji teryto-
rium Wirginii na zachd (Anglia pragna unika potencjalnych konfliktw
ziemi z Indianami) oraz nie zgadzali si na wprowadzenieinnych ni tyto
u
Praw (Anglia objawiaa si nadmiernego uzalenienia kolonii od tytoniu oraz
Prbowaa przeciwdziaa spadkowi cen spowodowanemu szybkimprzyros-
e i T
i dostaw). Podobniejak w przypadku bezskutecznychda Londynu, by
0|
ni ci wznosili miasta, Wirgiczycy - a mwic cilej, nowa oligarchia
M I C H A J . R O Z B I C K I
plantatorska - zdecydowaniebronili swoich lokalnychinteresw. Dodajmy, e
rola zgromadzenia w XVI I w. stale rosa, a rzeczywisty wpyw Anglii na
polityk miejscow by do ograniczony.
Krystalizacja elity daje si zaobserwowa dopiero w drugiej poowie
XVI I w., a o pocztkach stabilnej, hierarchicznej struktury spoecznej nad
zatok Chesapeakemoemy mwi w odniesieniu do dwch ostatnich dekad
stulecia (peniejsz stabilizacj przynioso dopiero wprowadzenie w latach
1680-1720 na masow skal niewolnictwa). Nastpia wwczas znaczna kon-
centracja wasnoci w rkach tzw. elit kreolskich. a wic osb urodzonych ju
w AmerycePnocnej, oraz rwnolega z ni koncentracja wpyww politycz-
nych skupionych w rkach niewielkiej grupy zwizanej z gubernatorem.
Powsta wtedy take konflikt midzy izb nisz a rad, midzy wadzami
lokalnymi, wywodzcymi si z hrabstw, a wadzami centralnymi kolonii.
Rok 1676 przynis najwikszy jak dotd w dziejach Wirginii wybuch
nagromadzonych konfliktw spoecznych, powstanieprzeciwko wadzy guber-
natora Williama Berkeleya, w ktrym wzio udzia ponad trzystu farmerw
i osadnikw pod wodz Nathaniela Bacona. Bacon, mody plantator z dyp-
lomemuniwersytetu Cambridge, przyby do kolonii w 1673 r. i osiad w maj-
tku Curles Neck" nad rzek James. Sam by pochodzenia szlacheckiego
i niechtnie patrzy na grup Berkeleya, uwaajc ich za nuworyszw, nie
majcych tytuu do zajmowanych stanowisk; pojawia si tu charakterystyczny
dla pynnej struktury spoecznej kolonii motyw niejasnego statusu spoecznego
i zachwiania tradycyjnej angielskiej hierarchii. Konflikt rozpocz si od sporu
wok ostronej i ugodowej polityki gubernatora wobec Indian, krytykowanej
przez Bacona i jego zwolennikw, ktrzy domagali si wysania przez wadze
kolonii wojska przeciw plemieniu Susuehanna, zagraajcemu osadnikomna
terenach pnocno-zachodnich. Berkeley by oburzony tymi daniami, a jego
odmowa spowodowaa zorganizowanie samozwaczej wyprawy przeciw I n-
dianomprzez ludzi Bacona. Takiepodwaenie autorytetu gubernatora wywo-
ao ostr reakcj; Bacon ogoszony zosta buntownikiemi naznaczono cen
na jego gow, a rebeliantw wadze kolonii przedstawiay - podobnie jak
Bacon ich - jako prymitywnei niewyksztacone posplstwo. Doszo do star
zbrojnych, a Baconowi udao si nawet przejciowo zdoby i spali James-
town, zmuszajc Berkeleya do ucieczki. W krytycznym momencie Bacon nagle
zmar, co spowodowao zaamanie si powstania i powrt do wadzy guber-
natora. Pozostaych przywdcw rebelii ujto i powieszono.
Rebelia Bacona (Bacon's Rebellion), bo pod tak nazw znana jest ona
w historiografii, miaa dwa interesujce aspekty: polityczny i indiaski. Ten
drugi omwiony jest w innymmiejscu tej ksiki, natomiast z punktu widzenia
politycznego by to bunt nowych plantatorw, czsto zajmujcych ziemie
pograniczne, przeciwko rzdzcej klice wielkich wacicieli ziemskich i urzd-
nikw kolonialnych, reprezentowanych przez Berkeleya. Zwolennicy Bacona
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
niereprezentowali szerszych mas spoecznych, raczej naleeli do nich ludzie,
ktrzy pragnli kontynuowania ekspansji terytorialnej i aspirowali do wpy-
ww w kolonii, alebyli od nich odcici z powodu zmonopolizowania wadzy
i interesw przez star oligarchi. Poparcie, jakieBacon znalaz wrd drob-
niejszych osadnikw, prowadzcych niezwykleskromn egzystencj, wizao
si z ich niezadowoleniemz wysokich pac urzdnikw kolonialnych oraz
z rosncych kosztw obrony przeciw Indianom- postrzeganej w dodatku jako
nieefektywna, bo zbyt pokojowa, i jak uwaano, spowodowana chci ochro-
ny przez ludzi Berkeleya niezwykledla nich korzystnego handlu futrami.
W czerwcu 1676 r. posiedzenie zgromadzenia Wirginii w stolicy byo
bardzo burzliwe; zwolennicy Bacona uzyskali wikszo i zdoali przeprowa-
dzi uchway ograniczajce wadz gubernatora i jego kli ki . Ograniczono
patronat tego pierwszego w rozdzielaniu urzdw przez zakaz mianowania na
testanowiska osb, ktre zamieszkiway koloni krcej ni 3 lata, oraz zakaz
mianowania przez niego szeryfw i poborcw podatkowych; zniesiono te
dotychczasowe zwolnienia czonkw rady z podatkw, wreszcie rozszerzono
prawo wyborcze. Wywoao to ostr reakcj Londynu, ktry przysa specjal-
nych komisarzy do zbadania sytuacji i doprowadzi do wycofania nowych
ustaw; jednak rola zgromadzenia jako reprezentanta miejscowych interesw
wzmocnia si trwale. Jeli chodzi o ocen rebelii, to byoby bdem przed-
stawia Bacona jako reprezentanta szerokich mas i demokracji; spr wyraa
w istocie reakcj nowych elit wobec monopolizacji wadzy przez oligarchi
starych plantatorw, a Bacon nie domaga si bynajmniej egalitaryzmu ani
zniesienia przywilejw dla wacicieli ziemskich (gentry), tylko awansu dla jej
nowo przybyych czonkw.
Spoeczestwo Wirginii dalekiebyo od zminiaturyzowanego modelu spoe-
czestwa angielskiego. Napyw w drugiej poowieXVI I w. nowychkolonistw,
czciej ni poprzednio legitymujcych si pochodzeniemszlacheckimlub kupie-
ckim, a co waniejsze posiadajcych pewien kapita, spowodowany zosta
politycznymi zaburzeniami wAnglii, gwnie wojn domow i rewolucj pury-
task. Ci, ktrzy zdoali osign pozycj materialn i polityczn wewczeniej-
szymokresie, byli na og energicznymi i agresywnymi, czsto bez adnego
wyksztacenia, przedsibiorcami raczej ni szlachcicami z urodzenia czy majtku
(std kwestionowanieich statusu przez Bacona). Ogromn wikszo, bo okoo
2/3 emigrantw, stanowili sucy kontraktowi. Grupa ta niebya jednorodna;
miecili si tu zwyczajni robotnicy rolni, sucy, dunicy, sieroty, jecy wo-
jenni, zsyani przymusowo ubodzy, wczdzy i skazacy. czya ich pozycja
s
Poeczna i prawna ludzi niewolnych, zalenych od waciciela. Przy takim
Przekroju spoecznym widocznejest, i nastpowaa tamszybko polaryzacja
st
mktury spoecznej; niewielka elita skupiaa zarwno wasno, jak i wpywy
Polityczne.
Wprowadzenieniewolnictwa proces ten przyspieszyo i utrwalio na
d u
gi czas. Umoliwio awans materialny elity plantatorskiej, ktra od lat
M I C H A J . R O Z B I C K I
trzydziestych XVI I I w. rozwina si na tyle, by przyj nowy styl ycia,
aspirujcy do stylu szlachty angielskiej; budowano nowe, okazalszerezyden-
cje, importowano towary luksusowe, wysyano synw na nauk do Wielkiej
Brytanii i gorliwie starano si dorwna szlachcie brytyjskiej manierami,
wyksztaceniemi zewntrznymstylembycia. Dziki niewolnictwu oraz pewnej
izolacji amerykascy waciciele ziemscy nad zatok Chesapeakemieli wiksz
i w wikszymstopniu nie kwestionowan wadz nad niszymi warstwami ni
europejscy.
Drobni biali farmerzy, z powodu zaduenia uzalenieni ekonomicznieod
zamonej elity, podlegajcy zmonopolizowanej przez ni wadzy, rzadko
otwarcie zajmowali antagonistycznewobec niej stanowisko; istnienie niewol-
nictwa przyczynio si nawet do powstania pewnego solidaryzmu biaych, jako
rasy panujcej, co miao stabilizujcy wpyw na struktur spoeczn i politycz-
n. Niewolnictwo w koloniach plantacyjnych wpyno w sposb gboki
i zoony na ksztatowanie si zarwno kultury biaych, jak i Murzynw,
ktrzy zmuszeni byli znale sposoby przystosowania si do rzeczywistoci
amerykaskiej.
Niewolnicy pojawili si w Wirginii ju w 1619 r., gdy, jak zanotowa John
Rolfe, w kocu sierpnia przyby holenderski okrt, ktry sprzeda nam
dwudziestu Murzynw". Jeszczew poowie stulecia niewolnikw byo zaled-
wie 300, podczas gdy ludno biaa liczya wtedy ponad 15 tys. osb.
Pierwszych niewolnikw sprowadzano do Wirginii i Marylandu z kolonii
angielskichna wyspach Morza Karaibskiego, gdzieniewolnictwo wprowadzo-
no ju wczeniej, jako si robocz na plantacjach cukru. Niewolnictwo na
wielk skal rozwino si dopiero w ostatnich latach siedemnastego i pierw-
szychdwch dekadach osiemnastego stulecia, chocia kodeksy prawne, okre-
lajce status Murzynw jako doywotnich niewolnikw, uchwalono w latach
szedziesitych w XVI I w. W XVI I I w. wikszo towarw eksportowanych
z kolonii plantacyjnych wytwarzana bya przez czarnych niewolnikw.
Powstanie Marylandu miao inny charakter ni utworzenie Wirginii.
Stereotyp Marylandu, jaki uksztatowa si przez wieki, to obraz kolonii
stworzonej z myl o zapewnieniu bezpiecznego azylu dla przeladowanych
angielskich katolikw. Istotnie, zaoyciel i waciciel przywileju krlewskiego
na utworzenie tej kolonii, George Calvert, by katolikiem, a ochrona jego
wspwyznawcw stanowia jedn z przesanek, jakimi si kierowa. Prawd
jest take to, i pierwszegrupy osadnikw zawieray znaczny, jak na angielskie
warunki, procent katolikw. Nie ulega jednak wtpliwoci, e zaoyciele
kolonii byli przede wszystkimzainteresowani moliwociami czerpania do-
chodw z tego przedsiwzicia. GeorgeCalvert, baron Baltimore i sekretarz
stanu za Jakuba I Stuarta, zanimpodj si zadania utworzenia Marylandu,
przez wielelat uczestniczy aktywniew innych przedsiwziciach kolonizacyj-
nych: by czonkiem Kompanii Wirginii i Kompanii Nowej Anglii, zainwes-
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
towa powane sumy w zaoon przez siebie koloni Avalon w Nowej
Fundlandii, ktra jednak nie przyniosa mu wikszych dochodw. Po od-
wiedzeniu Wirginii w 1618 r. udao mu si uzyska w 1632 r. przywilej
krlewski na tereny pooone na pnoc od rzeki Potomac a do czterdzies-
tego rwnolenika. Wprawdzie sam Baltimore nie doy chwili zaoenia
nowej kolonii, ale jego syn Cecilius wysa nad zatok Chesapeakedwa statki,
Ar k i Do v e , z 200 osadnikami, pod przywdztwem swego brata Leonarda.
Przybyy one do wybrzey przyszego Marylandu 25 marca 1634 r. w miejscu,
gdziepniej miaa powsta osada Saint Mary's. Chwila ta zostaa uczczona
msz odprawion przez jezuitw, ktrzy przybyli wraz z osadnikami.
Maryland stanowi pod wieloma wzgldami koloni nietypow i rni si
wyranie w swoich zaoeniach od reszty angielskich posiadoci w Ameryce.
By koloni prywatn, a przywilej przyznany Baltimore'owi przez Jakuba I
okrela jego prawa jako rwne tym, ktre przysugiway lordom-biskupom
Durhamw Anglii. Oznaczao to prerogatywy czternastowiecznych palatynw,
czyli feudaln w swymcharakterze wadz nad koloni, wykluczon spod
jurysdykcji koronnej. Calvert zosta lordem-wacicielem6 min akrw (okoo
2400 tys. ha) ziemi, z prawem mianowania sdziw i innych urzdnikw,
tworzenia majtkw na zasadach feudalnych (manor), nadawania tytuw,
wypowiadania wojny i narzucania stanu wojennego, wyznaczania ce i podat-
kw oraz sprzeday lub dzierawy ziemi. Przywilej gwarantowa take nienak-
adanie podatkw przez Angli oraz wolno handlu z metropoli. Jedynym
zobowizaniemkolonii wobec Londynu byo corocznezoenie2 strza india-
skich jako symbolu wiernoci wobec Korony. Zauway warto, e prawo, na
podstawie ktrego Calvert otrzymywa ziemi od krla, nie dziaao na
zasadziein capi te, czyli suby rycerskiej, jak innewspczesne nadania ziemi,
ale stosowano tu zasad wolnej wasnoci, co oznaczao uprawnienia do
tworzenia przez samego Baltimore'a majtkw i zalenoci feudalnych na
terenie kolonii. Tak wic prawa waciciela byy niemal absolutne; niemal,
gdy jedna z klauzul mwia o utworzeniu w Marylandzie zgromadzenia
przedstawicieli wolnych obywateli, ktre, jak czas mia pokaza, stao si
orodkiem opozycji wobec wadzy waciciela. Zgromadzenie z czasem po-
dzielio si na rad gubernatorsk, skadajc si z mianowanych przeze
czonkw, oraz izb nisz z delegatami wybieranymi spord wolnych koloni-
stw wedle zasady cenzusu majtkowego (minimum 40 funtw szterlingw
ma
J tku ). Krlewskie niemal uprawnienia Calverta sprawiay, e historycy
w
Przeszoci traktowali czsto Maryland jako przykad kolonii, w ktrej
Przywrcono zanikajce ju w samej Anglii feudalne struktury. Mona przy-
puszcza, eprzesanki, jakimi si kierowa Baltimorestarajc si o tak wielkie
Prerogatywy wypyway z nieudanych eksperymentw Wirginii i Avalon oraz
z
silnej wobec jego planw opozycji w Anglii, szczeglnie w parlamencie. By
m
e dostrzec w nich mona take utopijn tsknot za dawnym, stabilniej-
M I C H A J . R O Z B I C K I
szymporzdkiemspoecznym, ktry w wyniku wielkich procesw historycz-
nych XVI I w. uleg rozpadowi. Rzeczywisto odbiegaa jednak znacznieod
tego, co spisanebyo w przywileju; w Marylandzienigdy nie powsta system
feudalny ani arystokratyczny. Mimo i formalnie osadnicy nie mogli sta si
wacicielami ziemi, oddawanej imw dzieraw feudaln, w praktyce wolni
kolonici, ktrzy otrzymywali lub nabywali ziemi, uwaali si za indywidual-
nych wacicieli (freeholderw). Dziao si tak, poniewa w Anglii dzierawa
feudalna ju zanika, a ponadto ideaem kadego emigranta-kolonisty byo
zdobycie ziemi na wasno; nawet zwyk dzieraw uwaano jedynie za
form przejciow do penej wasnoci. Nie istnia take we wspczesnej
Anglii etos feudalny, ktry mgby uzasadnia funkcjonowanie zalenoci
typu feudalnego w praktyceycia emigrantw. Jeli nawet wrd arystokracji
angielskiej istniaa jeszcze pami o tradycjach feudalnych, to wikszo
kolonistw pochodzia z niszych i rednich warstw spoecznych i dla nich
byy one ju cakiemobce. Wreszcie sama istota sytuacji pionierskiego ycia
oraz gospodarki tytoniowej (zdecentralizowane osadnictwo), wymuszajce
przedsibiorczo i indywidualizm, nie miay wiele wsplnego ze sztywnymi
obligacjami feudalnymi, ktre w zamierzeniu Baltimore^miay organizowa
spoeczestwo.
Zaoenie kolonii, w ktrej katolicy odgrywali tak wan rol - wszyscy
niemal wysi urzdnicy kolonii oraz wielu najwikszych wacicieli ziemskich
byo katolikami - nie stanowio wwczas sprawy atwej. Niepopularno
katolicyzmu w Anglii sigaa szczytu; symbolemtej niechci sta si tzw. spisek
prochowy z 1605 r., gdy wykryto grup katolikw, ktrzy chcieli wysadzi
w powietrze parlament wraz z krlem. W Anglii przedsiwzicie Baltimore'a
miao wielu wrogw, ktrzy chtnie wykorzystywali przeciw niemu argument
0 zagroeniu katolickim. Dziao si tak nawet w przypadku sporw o czysto
merkantylne interesy, np. o handel futrami z Indianami. Zalki konfliktu
istniay ju od pocztku wrd osadnikw, ktrzy przybyli z Calvertem; wielu
z nich byo protestantami i antagonizmy protestancko-katolickie wybuchay
w pocztkowym okresie istnienia kolonii kilkakrotnie. Miay one zarwno
podkad ekonomiczny, jak i polityczny; katolicy otrzymali od Baltimore'a
najwiksze nadania ziemi i skupiali w swych rkach kluczowe stanowiska
polityczne. W miar jak przybywao ludnoci kolonii - nastpowao to do
szybko - nowo przybyli protestanci uzyskali zarwno liczebn przewag, jak
1 wikszo w niszej izbie zgromadzenia kolonii, i niechtnie patrzyli na
przywileje katolikw.
W tymkontekciedoszo do interesujcego jak na owe czasy eksperymen-
tu w zakresie tolerancji religijnej. Pod wpywem Baltimore'a zgromadzenie
Marylandu uchwalio w 1649 r. ustaw o religii (Act Concerning Religion),
ktra przesza do historii Ameryki brytyjskiej jako jedna z pionierskich ustaw
zapewniajcych swobod wyznania. Prawo to - uchwalonew roku, w ktrym
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
spory religijne rewolucji purytaskiej w Anglii sigay szczytu i w ktrym
cito krla Karola I - zakazywao przeladowa z powodu wyznania, chocia
obejmowao, rzecz jasna, tylko osoby wierzce w Chrystusa". Prawo to byo
produktem szczeglnej sytuacji, gdy konflikt protestancko-katolicki grozi
wybuchemi gdy rzdzca mniejszo katolicka obawiaa si potencjalnego
wpywu wojny domowej w Anglii na trwao swojej pozycji. Pozycja ta bya
krucha od pocztku, a ju pierwsi kolonici mieli cise instrukcje, by unika
za wszelk cen otwartych sporw religijnych z protestantami, nie demon-
strowa ostentacyjnie swoich praktyk religijnych i stara si nie prowokowa
protestantw podlegych wadzy katolickich urzdnikw. Tak wic ustawa
z 1649 r. stanowia nie tyle wynik wcielenia w ycie idei tolerancji, ile
praktyczny krok w kierunku zapewnienia kolonii spokoju spoecznego, a rz-
dzcej grupie katolikw pozycji politycznej. Przesza do historii jako wany
precedens w rozwoju tolerancji religijnej w Ameryce; w praktyce politycznej
nie zdoaa jednak powstrzyma konfliktw, bo ju w 1654 r. zgromadzenie
kolonii, pod wpywem protestantw i przy poparciu purytaskich wadz
w Londynie, wprowadzio ustawy antykatolickie oraz odsuno Baltimore'a
od wadzy.
Mimo e po powrociedo wadzy Stuartw w Anglii w 1660 r. zdoa on
odzyska swojeprzywileje, antagonizmy i napicia spoeczne pozostay. Wyni-
kay one z konfliktu midzy mianowan przez Baltimore'a grup urzdnikw
kolonialnych i wielkich wacicieli ziemskich a drobnymi kolonistami, ktrzy
nie mieli prawa wyborczego i uzalenieni byli od decyzji wadz oraz kredytw
udzielanych przez wielkich plantatorw. Grupa rzdzca budzia niech
zarwno z powodu wiary katolickiej, jak i faktu, e kontrolowaa obsad
kluczowych stanowisk sdziw, szeryfw i radnych, a take pobieraa liczne,
wysoce niepopularne wrd mniej zamonych kolonistw opaty i podatki.
J ednoczenie, ci spoza grupy Baltimore'a, ktrzy dorobili si ju powanych
majtkw, zostali odcici od wyszych stanowisk w kolonii. Bya to sytuacja
podobna do tej, jaka panowaa w Wirginii w okresierzdw Berkeleya. Spory
te stay si widoczne w zgromadzeniu kolonii, z ktrego opozycja wobec
Baltimore'a i jego - jak szeroko uwaano - nadmiernychprzywilejw uczynia
gwne forum walki politycznej. Toczya si ona czsto w kategoriach porw-
na i analogii do zmaga politycznych w Anglii, gdzie przez cay niemal
V I i
w. rozgrywa si konflikt midzy wadz krlewsk a parlamentem,
midzy koncepcj centralistyczno-absolutystyczn a inspirowan przez protes-
. yzmide szerszego uczestnictwa obywateli we wadzy. Nic te dziwnego,
e 12
ba nisza czsto uwaaa si za odpowiednik londyskiej Izby Gmin,
rad przedstawiano jako absolutystyczn i uzurpatorsk wadz centraln,
y w wyniku rewolucji 1689 r. w Anglii upada monarchia Stuartw,
g adz przej protestant WilhelmOraski, w Marylandziewybucha ponow-
rewolta przeciw Baltimore'owi. Zakoczya si ona sukcesempowstacw,
M I C H A J . R O Z B I C K I
powoaniem nowej, zoonej z protestantw rady i odebraniemprzez nowy
rzd w Londynie przywileju Baltimore^. Trzeba tu podkreli, e chocia
rodzina Calvertw, po dugich staraniach, ponownie zdoaa odzyska swoje
przywileje w 1715 r., dawny ukad rzdw ju nie powrci; przez okres ten
zgromadzenie zyskao i utrwalio znacznie rozszerzone wpywy na polityk
wewntrz kolonii oraz na procedur wybierania posw, a take przyczynio
si do osabienia pozycji rady.
Zaoyciele Marylandu wycignli wnioski z katastrofalnych dowiadcze
Wirginii dotyczcych stosunkw angielsko-indiaskich i dokadali wszelkich
stara, by jak najlepiej uoy wspprac z miejscowymi plemionami. Nie
spotkali si te z wikszymi objawami wrogoci; przeciwnie, od pierwszychdni
kolonii otrzymywali liczne- do tego stopnia, ebudzce zdziwienie Anglikw
- dowody przyjaznego stosunku Indian do kolonistw. Pierwsza osada i przy-
sza stolica kolonii, Saint Mary's, zostaa utworzona na terenie opuszczonej
przez Indian wioski, co zapewnio osadnikomnie tylko pomieszczenia miesz-
kalne, ale i oczyszczony teren pod uprawy. Indianie dostarczali pierwszym
kolonistomywnoci, pomagali w zapoznaniu si z terenami owieckimi oraz
nauczyli biaych wytwarzania takich miejscowych produktw, jak np. chleba
z kukurydzy. W porwnaniu z Wirgini sytuacja Marylandu bya lepsza, gdy
pierwsze osady zaoono w znacznej odlegoci od wojowniczych plemion
Seneca i Susuehanna, natomiast drobneplemiona miejscoweodnosiy si do
kolonistw pokojowo i przyjanie. Polityka kolonii dya do tego, by uza-
leni te plemiona od wadz angielskich i wykorzysta je jako naturaln zapo-
r przeciwko zagroeniu ze strony innych Indian. Byo to take w intere-
sie miejscowych plemion, ktre obawiay si zagroenia ze strony plemion
z pnocy.
Do wyjtkowy charakter miaa w koloniach angielskich w Ameryce
Pnocnej dziaalno misyjna grupy jezuitw, ktrzy przybyli do Marylandu
wraz z pierwszymi kolonistami. W XVI I w. Anglicy na og niewiele po-
wicali uwagi sprawienawracania Indian, a wyjtkami byli purytaniez Mas-
sachusetts i jezuici z Marylandu; ci ostatni z kolei stanowili jedyn katolick
grup misjonarzy w brytyjskiej Ameryce Pnocnej tego okresu. Jezuici,
zaproszeni przez lorda Baltimore'a, wykazali si niezwyk energi i pracowi-
toci w swojej pracy misyjnej. Nie pomniejszajc w niczymautentycznoci ich
pracy misyjnej, trzeba stwierdzi, e nie ukrywali oni takejej celw politycz-
nych. Postpowali wedug znanychz Ameryki Poudniowej wzorw; wprowa-
dzali si do wiosek indiaskich, starali si. by wdz przyj chrzecijastwo,
liczc na to, e reszta plemienia pjdzie w jego lady, co z kolei uatwi
uzalenienie go od wadz angielskich. Organizowano wyszukane ceremonie
chrztu, zapraszajc, w przypadku, gdy dotyczyo to wodza indiaskiego,
wysokich urzdnikw kolonialnych. Oceniajc oglnie, skutki tej dziaal-
noci jezuitw w Marylandzie byy do skromne. Nie sprzyjay im takie
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
okolicznoci, jak nike zainteresowanie wikszoci kolonistw t spraw,
poczone dodatkowo z niechci do katolikw, oraz spr z samym Bal-
timore*emo ziemie, ktrejezuici uwaali za swojez racji otrzymania ich od
Indian, ale Calvert praw tych nie uznawa, poniewa uwaa si za waciciela
caego terytorium kolonii. Trzeba pamita, ekwesti nawracania na chrze-
cijastwo pojmowano wwczas nierozcznie z zaoeniem, e ci, ktrzy
przyjm chrzecijastwo, przyjm jednoczenie cechy kultury europejskiej;
dziko kojarzono z pogastwemi w wiadomoci ogu niewielebyo miejsca
na uznaniesamodzielnoci i odrbnoci kultur indiaskich.
Podobnie jak w Wirginii, koniec XVI I i pierwsze dekady XVI I I w.
przyniosy w Marylandziewyran polaryzacj spoeczn, gospodarcz i po-
lityczn. W 1700 r. majtki, ktrych warto oceniano na 0,5-2 tys. funtw
szterlingw, stanowiy tylko 3,7% wszystkich plantacji, ale majtki mae,
0 wartoci poniej 100 funtw, a 74,6% (wicej ni w Wirginii byo tu
majtkw maych i rednich). W obu koloniach najwiksze zyski osigali
wielcy plantatorzy, zdolni przetrwa okresy dekoniunktury, zarabiajcy na
udzielaniu kredytw drobnym plantatorom, prowadzcy skady towarw
importowanych i spekulujcy szeroko ziemi. Niskie na og ceny tytoniu,
spowodowanedu poda na rynki europejskie, oraz szybko rosnce ceny
ziemi w kolonii sprawiay, e wolni drobni farmerzy nie byli w stanie wyj
poza prg minimalnych zyskw, a dzierawcy nie mogli liczy od drugiej
poowy XVI I w. na uzyskanie wasnej ziemi i stanie si indywidualnymi
wacicielami. Wyzwolonych sucych kontraktowych nie sta byo na
zakupienieziemi dla siebieani nawet na uprawianiez zyskiemprzyznawanej
im w ramach prawa miejscowego dziaki 50-akrowej, i najczciej zostawali
dzierawcami lub wynajmowali si jako suba. Korzystali na tym agenci
1 wielcy plantatorzy, ktrzy skupywali prawa do dziaek przysugujce
sucym, by nastpnie nimi spekulowa lub powiksza wasny majtek.
Najwikszym jednak impulsem do koncentracji wasnoci i wadzy byo
wprowadzenie na wiksz skal niewolnictwa. Jedynie bowiemwielcy plan-
tatorzy dysponowali kapitaem, pozwalajcym kupowa wiksze liczby nie-
wolnikw; std te instytucja niewolnictwa zostaa wprowadzona ,,od gry".
Przez najbogatsz elit i w najwikszych majtkach ziemskich. Zmniejszyo
t o
jeszczebardziej i tak ju sab konkurencyjno mniejszych plantacji oraz
spowodowao odpyw uboszych biaych, ktrzy w pocztkach XVI I I w.
zaczli szuka dla siebie lepszych warunkw na poudniu, w Karolinie.
Wreszcie odwieczna angielska zasada pierwordztwa, czyli dziedziczenia
Przez najstarszego syna, zostaa w Wirginii i Marylandzie porzucona; naj-
starszy otrzymywa w spadku gwn siedzib rodziny i plantacj, natomiast
modsi dostawali inne, czsto bardzo znacznetereny. Umoliwiao to - szcze-
glnie w poczeniu z licznymi maestwami wewntrz elity - wzmacnianie
u
P yww wielkich rodzin. Skutkiemtych procesw bya coraz wiksza pola-
M I C H A J . R O Z B I C K I
ryzacja spoeczestwa Wirginii i Marylandu po 1720 r. i wzmocnienie rzdz-
cych dynastii wielkich rodzin z terenw wschodnich, trwajce jeszcze przez
duszy czas po rewolucji.
Taka struktura spoeczna bya bardziej hierarchiczna ni w Anglii, gdzie
klasy rednie i drobni rolnicy wypeniali przestrze midzy szlacht ziemia-
sk i arystokracj z jednej strony a ubogimi, ktrzy nie posiadali adnego
majtku i pozbawieni byli wielu praw obywatelskich, z drugiej. Pamita
wszak trzeba, edla wspczesnej kultury angielskiej sama koncepcja hierar-
chii spoecznej stanowia co naturalnego; kady urodzony by dla pewnego
statusu i powoania i nie do pomylenia byoby np. domaganiesi, by osoba
z gminu konkurowaa w wyborach ze szlachcicem. Podobnie, systempraw
kolonialnych przewidywa cakiem inne kary za to samo przestpstwo dla
szlachcica, a inne dla gminu. Oparty na niewolnictwie plantacyjny system
Wirginii i Marylandu, a pniej Karoliny, jedyniet hierarchiczn struktur
uproci i spolaryzowa. Zmieni te kryteria okrelajce status szlachcica-
-ziemianina; uzyskanie tej pozycji zaleao w koloniach od sukcesu gos-
podarczego, od zdolnoci czerpania zysku z produkcji eksportowej, handlu
i spekulacji ziemi, a nie - jak w Anglii - od urodzenia. Std elity kolonii
nad zatok Chesapeakenie tworzyy tradycyjnych klas rzdzcych w sensie
angielskim, a ich pozycja, w kategoriach tradycyjnej kultury angielskiej, bya
wtpliwa, chocia w sensierzeczywistej wadzy i majtku bya jak najbar-
dziej realna. Ich czonkowie zdawali sobiez tego doskonalespraw i starali
si na wielesposobw swoj wadz wzmacnia oraz legalizowa. Nie byo to
bynajmniej atwe, jak widzielimy w przypadku rebelii Bacona. Czyniono to
czsto agresywnie i ostentacyjnie, przez symbole zewntrzne i zaznaczanie
swojej dominacji nad reszt kolonistw. Rwnie energicznie elity lokalne,
zainteresowaneutrzymaniemswojej dominacji, walczyy z wpywami Anglii
na rzdy w koloniach, postrzegajc je jako arbitralnie narzucane. Nieprzypa-
dkowo wanie czonkowie wielkich rodzin z Poudnia odegrali centraln
rol w rewolucji i walceo wyzwoleniesi spod panowania Anglii.
Obszary na poudnie od Wirginii, wzdu wybrzea atlantyckiego a do
Florydy, byy obiektem zainteresowania kolonizatorw od duszego ju
czasu. Nieudane prby opanowania tych terenw podejmowali w XVI w.
Hiszpanie, a potemAnglicy pod wodz Waltera Raleigha. W 1629 r. Anglik,
sir Robert Heath, otrzyma przywilej na te tereny, by zaoy tam koloni
dla francuskich hugenotw, ktrzy szukali schronienia w Anglii, ale nie
doszo nigdy do realizacji tego projektu. Dopiero Karol I I Stuart w 1663 r.
przyzna tereny Karoli ny" omiu prywatnymosobom, zasuonym w jego
popieraniu w okresiewygnania i w czasiewojny domowej. Naleeli do nich
gen. George Monk, ktry praktycznie wprowadzi przy pomocy swoich
wojsk Karola na tron, hrabia Clarendon, historyk wojny domowej, guber-
nator Wirginii William Berkeley, kanclerz skarbu Anthony Ashley Cooper
W I R G I N I A , M A R Y L A N D I K A R O L I N A
Shaftesbury i sir John Colleton, wielki plantator z Barbadosu. Przywilej, jaki
otrzymali, podobny by do przywileju Marylandu, przyznawa wacicielom
szerok wadz.
Waciciele - ktrzy w Anglii posiadali nie tylko wielkie majtki, ale
i wpywowe kontakty - energiczniei fachowo rozpoczli prace organizacyj-
ne. Ich pierwszym celem stao si cignicie jak najwicej osadnikw
z innych kolonii, by opierajc si na ich dowiadczeniu, zapewni sprawne
funkcjonowanie nowej kolonii. Rozesano do Nowej Anglii, na Barbados, na
Bermudy i do Wirginii informacje zachcajce do przybycia do Karoliny
i obiecujce po 100 akrw darmowej ziemi dla kadego wolnego rolnika
50 dla sucego i 30 dla kobiety. Gwarantowano ponadto tolerancj religij-
n oraz obiecywano utworzenie zgromadzenia przedstawicielskiego. Obiet-
nice te odniosy skutek i wkrtce poczli napywa osadnicy, szukajcy
poprawy swojej aktualnej sytuacji w innych koloniach. Na przykad w 1664 r.
z Barbadosu przypyna grupa 800 kolonistw, ktrzy zaoyli plantacje
w okolicy przyldka Fear; w 1670 r. wytyczono Charles Town (pniej
Charleston), stolic kolonii. Osiedlay si w Karolinie tak rne grupy
etnicznei religijne, jak Szwajcarzy, Walijczycy, kwakrzy irlandzcy, hugenoci,
prezbiterianie szkoccy i dysydenci angielscy, chocia - a raczej z tego
powodu - z czasemutworzono tu oficjalny Koci anglikaski. Kolonizacja
Karoliny odbywaa si inaczej ni w przypadku innych regionw brytyjskiej
Ameryki Pnocnej; zostaa ona dokonana przez ludzi, ktrzy ju byli
kolonistami gdzie indziej, i zorganizowana przez osoby, ktre planowo
wykorzystay dowiadczenia innych podobnych przedsiwzi.
Z tymi praktycznymi krokami kontrastowa utopijny charakter formalnej
konstytucji Karoliny, opracowanej przez hrabiego Ashleya i jego sekretarza,
filozofa Johna Locke'a. Dokument ten jest wyrazem owieceniowej wiary
w rozum, w ustanowienieracjonalnego porzdku przez precyzyjnei harmonij-
ne zdefiniowanie wszystkich aspektw ycia w nowej kolonii. Konstytucja
przewidywaa, erzdy w Karolinie sprawowa bdzie niewielka grupa arysto-
kracji, posiadajca wielk wasno ziemsk, natomiast ludno stanowi bd
wolni waciciele, rwni wobec prawa i cieszcy si tolerancj religijn. Ziemi
podzielono z matematyczn dokadnoci na dziaki o staych proporcjach (w
kadymhrabstwie8 czci dla wacicieli, 8 dla arystokracji i 24 dla wolnych
Plantatorw). Ustanowiono hierarchi arystokratyczn ze cile przypisan
wielkoci majtkw. Podobnie jak w przypadku Marylandu, syszymy tu
ec
ha tsknoty do stabilnego porzdku dawnychczasw; koncepcja spoecze-
stwa opartego na cisej hierarchii i rzdach arystokracji wydawaa si twrcom
okumentu modelemidealnym. Std publikowane w Anglii apele zachcay
osoby pochodzenia szlacheckiego, lecz bez majtku, do emigrowania do
aroliny. Jeden z takich tekstw w 1666 r. nawoywa: Jeli zatemznajd si
dsi synowie o szlacheckiej krwi i duchu wznoszcym si ponad pospl-
M I C H A J . R O Z B I C K I
stwo, ktrym jednak cikie czasy w naszymkraju nie pozwoliy uzyska
odpowiedniej fortuny, nie powinni oni obawia si opuszczenia ziemi ojczys-
tej, aby sw fortun poprawi jak przystoi Krwi i Duchowi, a zarazem
unikn tych nieprawychsposobw, do jakich wielu naszychmodych dentel-
menw, posiadajcych niewystarczajce majtki, ucieka si, aby zapewni
sobieutrzymanie zgodnez wyksztaceniem; tu [w Karolinie], z pomoc zaledwie
kilku sucych i niewielkiego kapitau, mog zbudowa wielki majtek, nawet
jeli urodzenienie dao imtytuu do takiego w kraju ich przodkw".
Wikszo zaoe konstytucji Karoliny nigdy nie zostaa wcielona w y-
cie; podobniejak gdzieindziej, surowe, pionierskie warunki bytowania oraz
silny indywidualizm dowiadczonych ju na Barbadosie osadnikw, a nie
spisane w Anglii koncepcje teoretyczne konstytucji, okreliy rzeczywisto
w kolonii.
W pierwszych dekadach osignicia gospodarczeKaroliny nie byy wiel-
kie. Prbowano upraw trzciny cukrowej, baweny, cytrusw, oliwek, tytoniu,
ale bez wikszych sukcesw; dochody przynosi jedynie eksport ywnoci na
Barbados i handel futrami z Indianami. Dopiero w pierwszych latach
XVI I I w. rozwinito upraw ryu, doskonale nadajc si do podmokych
i bagnistych terenw Karoliny. Ry sta si wkrtce gwnym towarem
eksportowymi rdempomylnoci kolonii. Zakci j - na krtko - dopie-
ro konflikt z tubylcami w 1715 r., gdy gwatowna ekspansja plantacji na
zachd od Charles Town wywoaa zbrojn reakcj Indian plemienia Yama-
see. Sukces w eksporcieryu, podobniejak sukces w uprawietytoniu w kolo-
niach na pnoc od Karoliny, przyspieszy wprowadzanie na du skal
niewolnictwa. J u w 1708 r. byo tam wicej afrykaskich niewolnikw ni
biaych osadnikw (4080 biaych i 4100 niewolnikw).
W 1712 r. waciciele zdecydowali si podzieli koloni na dwie odrbne
jednostki administracyjne, z wasnymi gubernatorami - Karolin Pnocn
i Poudniow (obie kolonie przeszy zreszt w 1729 r. pod wadz Korony
brytyjskiej). W istocieoba regiony rniy si wyranie od pocztku. Pnoc
zasiedlali gwnie ubodzy przybyszez Wirginii i innych kolonii, majtki byy
niewielkie, udzia niewolniczej siy roboczej znikomy, gospodarka mieszana;
hodowla, rolnictwo, produkcja drewna. Poudnie natomiast charakteryzowao
si wielkimi plantacjami, produkujcymi ry na eksport i zatrudniajcymi
niewolnicz si robocz (w 1720 r. byo tamdwa razy wicej niewolnikw ni
biaych). W Karolinie Pnocnej systemwadzy lokalnej rozwija si szczegl-
nie szybko, w Karolinie Poudniowej by on saby i zdominowany przez
rzdzc w Charles Town oligarchi wielkich plantatorw. W poowie
XVI I I w. Karolina Poudniowa staa si jedn z najbogatszych kolonii brytyjs-
kich. Prawie 90% ludnoci zamieszkiwao wskie pasmo terenw wzdu
wybrzea, 2/3 tej ludnoci stanowili niewolnicy murzyscy. Wasno i wadza
skomulowane byy w rkach zamonej elity wielkich plantatorw. Charles
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
Town kwito jako polityczny i kulturalny orodek, zabudowywany w tym
okresieeleganckimi gmachami i willami; wielu plantatorw (cho sta byo na
to tylko najbogatszych) utrzymywao tu drug rezydencj. Przybywali oni do
Charles Town w okresie upaw, trudnych do zniesienia wrd podmokych
i niezdrowych terenw plantacyjnych.
Z racji swojego pooenia oraz energicznej polityki ekspansji handlowej
i terytorialnej obieKaroliny wchodziy w konflikt z Hiszpanami na Florydzie
i Francuzami w Luizjanie. Hiszpanie uwaali Karolin Poudniow za cz
swojej prowincji Floryda. W 1686 r. doszo nawet do walk zbrojnych, w czasie
ktrych flota hiszpaska z Florydy zniszczya osad Port Royal oraz okolicz-
ne plantacje w poudniowej czci Karoliny. Aktywna dziaalno handlowa
zaprowadzia take Anglikw daleko na zachd, za Appalachy, nad rzeki
Missisipi i Tennessee, gdziezetknli si z Francuzami. Z angielskiego punktu
widzenia, Francja nie miaa prawa do Luizjany, poniewa brytyjscy handlarze
spenetrowali te tereny jeszczeprzed przybyciemFrancuzw. Jednymze skut-
kw tej rywalizacji midzy europejskimi kolonizatorami byo tworzenie przez
biaych sojuszw z Indianami, skierowanych przeciwko rywalom oraz ich
indiaskim sojusznikom. Ofiar padali zwykle Indianie. Drastycznymprzy-
kademtego moe by epizod z pocztkw osiemnastego stulecia, gdy Anglicy
postanowili zniszczy plemi Choctaw, ktre zawaro sojusz z Francuzami
i zamieszkujc pnocno-wschodnie tereny Luizjany stanowio barier dla
ekspansji brytyjskiej. W 1711 r. dua ekspedycja angielska, wspierana wojow-
nikami z plemion Creek, Chickasaw i Coweta, uderzya na wioski plemienia
Choctaw palc je i zabijajc masowo mieszkacw. Jak w wielu innych
podobnych przypadkach Indianiezapacili wysok cen za europejskie ambi-
cje imperialne.
Angielska polityka tworzenia spoecznoci buforowych przyczynia si do
powstania nowej kolonii na terenach zachodniej Karoliny, midzy rzekami
Altamaha i Savannah. W 1732 r. przywilej od krla Jerzego I I na utworzenie
nazwanej na jego cze Georgii otrzyma onierz (pniejszy genera) i pose
do parlamentu James Oglethorpe, ktry zamierza osiedli tam wizionych
dotd w Wielkiej Brytanii niewypacalnych dunikw. Ta filantropijna idea
miaa take aspekt praktyczny, ktry sprawi, eotrzymaa tak entuzjastyczne
Poparcie rzdu londyskiego - stworzenie w ten sposb na zachodnich
terenach granicznych bariery, chronicej zarwno przed Hiszpanami i Fran-
cuzami, jak i Indianami. Georgia, podobnie jak inne kolonie oparte na
1
^stycznych zaoeniach, ktre okazay si utopijne w zetkniciu z prak-
yka, nie od razu osigna sukces, mimo e organizacja osadnictwa bya
zo sprawna: zaoono precyzyjnie zaprojektowane centralne miasto Sa-
^
a
nnah, zbudowano acuch fortw chronicych granic kolonii, podpisano
/aktaty pokojowe z Indianami plemienia Creek. Twrcy Georgii pragnli
C l
4gn jak najwicej europejskich osadnikw, aby stworzy silne skupiska
M I C H A J . R O Z B I C K I
buforowe; zakazano sprowadzania niewolnikw, co zmniejszyo konkurencyj-
no kolonii wobec ssiadw, zakazano importu rumu i innych alkoholi, ktre
w caej brytyjskiej Ameryce Pnocnej byy bardzo poszukiwanymtowarem
- czsto uywanym jako waluta w transakcjach z karaibskimi koloniami
- i jedn z nielicznych rozrywek pionierskiego ycia; wreszciew imi rwnoci
(zaoyciele pragnli, by kolonie zaludnili drobni, wolni farmerzy) zakazano
posiadania wikszej iloci ziemi ni 500 akrw na rodzin i 50 na osob, co nie
tylko zniechcao do osiedlania si w kolonii, ale skutecznie utrudniao
tworzeniewikszych i bardziej dochodowych plantacji. Pisaneprawa nie byy
w staniewymusi ich respektowania; rummasowo szmuglowano do kolonii,
niewolnikw sprowadzano nielegalnie, stalete rosa presja na zmian przepi-
sw o posiadaniu ziemi. Dwadziecia lat pniej wadze musiay zrezygnowa
z tych ogranicze. Wyrazemprzyznania si do fiaska utopijnej wizji bya
rezygnacja zaoycieli ze swoich praw i przejcie Georgii w 1751 r. pod
kontrol Korony brytyjskiej. Druga poowa XVI I I w. przyniosa ju znaczne
sukcesy gospodarcze Georgii: bardzo korzystna staa si produkcja ryu,
kukurydzy, indygo oraz drewna. W porwnaniu do Karoliny Poudniowej
skala gospodarki i zaludnieniebyy jednak znaczniemniejsze; u progu niepod-
legoci Stanw Zjednoczonych, Karolina Poudniowa liczya okoo 270 tys.,
a Georgia 40 tys. osb.
W poowie XVI I I w. omwione tu kolonie, mimo wielu rnic, zoyy
si na region o bardzo podobnymcharakterze i wyranej odrbnoci od
reszty brytyjskiej Ameryki Pnocnej. Gospodark plantacyjn zdominoway
produkty eksportowe, gwnie tyto i ry, ale rozwijay si take hodowla
i wytwarzanie ywnoci (eksportowano znaczne iloci mki i misa) oraz
produktw drzewnych. Osadnictwo byo wysocezdecentralizowane, a miasta
stanowiy wyjtek. Handel odbywa si bezporednio z Wielk Brytani, bez
porednictwa amerykaskich miast, a towary adowano z plantacji prosto na
statki, dziki niezliczonym drogom wodnym w tym regionie. W cigu
stulecia poprzedzajcego 1750 r. ludno wzrosa ponad dwudziestokrotnie
(z okoo 20 tys.), z czego okoo 40% stanowili afrykascy niewolnicy.
Region ten sta si jednymz kluczowych ogniw atlantyckiej sieci handlowej,
a zarazemwytworzy wasn, charakterystyczn kultur patriarchalno-nie-
wolnicz, ktrej odrbno niosa w sobie zalki przyszego konfliktu
z Pnoc.
BI BLI OGRAFI A
e n T . H . , Tobacco Culture: the Mentali ty of the Great Ti dewater Planters on the Eve of the
Revoluti on, P r i n c e t o n U P , P r i n c e t o n 1985
-r Lo i s G r e e n , M o r ga n P h i l i p D . , R u s s o J e a n B . (e d s ), Coloni al Chesapeake Soci ety, U n i y e r s i t y
o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1988
W I R G I N I A . M A R Y L A N D I K A R O L I N A
G r e e n e J a c k P . . P ol e J . R . (e d s ), Co/omal Bri ti sh Ameri ca. Essays i n the Hi story of the Early
Modern Era. T h e J o h n s H o ph i n s U P , B a l t i mo r e 1984
I s a a c R h y s . The Transformati on of Vi rgi ni a. 1740-1790, U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s
C h a pe l H i l l 1982
K u l i k o ff A l l a n , Tobacco and Slaves. The Dewlopment of Southern Cultures i n the Chesapeake
1680-1800, U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1986
La n d A u b r e y C , C a r r Lo i s G r e e n , P a pe nfu s e E d w a r d C . (e d s ). Law, Soci ety and Poli ti cs i n Early
Mary/and, T h e J o h n s H o pk i n s U P , B a l t i mo r e 1977
M a i n G l o r i a , Tobacco Colony: Li fe i n Early Maryland. 1650-1700, P r i n c e t o n U P , P r i n c e t o n 1982
M o r ga n E d m u n d , Ameri can Slayery, Ameri can Freedom: The Ordeal of Coloni al Yi rei ni a
W . W . N o r t o n , N e w Y o r k 1975
R o z b i c k i M i c h a , Narodzi ny narodu. Hi stori a Stanw Zjednoczonych do 1860 roku. O fi c y n a
W y d a w n i c z a I n t e r i m. W a r s z a w a 1991
R o z b i c k i M i c h a . Transformati on of the Engli sh Cultural Ethos i n Coloni al Ameri ca: Maryland
1634-1720, U n i y e r s i t y P r e s s o f A m e r i c a , L a n h a m , N e w Y o r k , Lo n d o n 1988
T a t e T h a d W . , A m m e r m a n D a vi d L . (e d s ), The Cheaspeake i n the Seyenteenth Century: Essays i n
Anglo-Ameri can Soci ety, U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1979
Ve e r St e e g. C l a r e n c e L . , Ori gi ns of Southern Mosai c: Studi es of Early Caroli na and Georgi a,
U n i y e r s i t y o f G e o r gi a P r e s s . A t h e n s 1975
K O LO N I E R O DK O W E
PATRICIA U. BONOMI
4
K
olonie rodkowe brytyjskiej Ameryki Pnocnej - Nowy J ork,
New Jersey, Pensylwania i Delaware - stay si scen jednego
z najbardziej zoonych dowiadcze zachodniego wiata w za-
kresie pluralizmu etnicznego, religijnego i rasowego. Region
rodkowego wybrzea Oceanu Atlantyckiego w wikszymstopniu ni Nowa
Anglia czy Poudnie przyciga osadnikw z tych czci Starego wiata,
ktrych porzdek zosta gboko zakcony przez Reformacj i idce w lad
za ni ruchy ludnoci. Po imigracji do Ameryki wszyscy kolonici yli
w spoeczestwie trjrasowym, jednak jedyniew brytyjskich koloniach rod-
kowych zachodzia interakcja midzy tubylczymi plemionami indiaskimi
i pokan czci murzyskiej ludnoci a spoeczestwem biaych osadni-
kw, ktre samo w sobie byo gboko podzielone rnicami etnicznymi
i religijnymi.
Zrnicowanie to, obecneod pocztku osadnictwa we wczesnymokresie
XVI I w., w poczeniu z czynnikami geograficznymi nadao koloniom rod-
kowym specyficzny charakter. eglowne rzeki i urodzajne ziemie zachcay
kolonistw do osiedlania si w odosobnionych enklawach, powodujc po-
gbianie si podziaw w obrbie spoeczestwa biaych. Z biegiemczasu
jednak mieszkacy tych koloni znaleli sposoby poradzenia sobiez istniejcy-
mi rnicami, metody prowadzce do kompromisw, coraz wikszej tolerancji
dla odrbnoci i w kocu do powstania, by moe, najnowoczeniejszego
spoeczestwa w brytyjskiej Ameryce.
Fakt, e zdobyczete osigano czsto kosztemtych, ktrzy w najbar-
dziej widoczny sposb rnili si od nich samych, tj. I ndian i Murzy-
nw, stanowi wspln cech warunkw ycia mieszkacw kolonii rod-
kowych oraz ich ssiadw z Pnocy i Poudnia. J ednake kady z tych
obszarw rozwija si wedug odrbnych prawidowoci. J eli potraktujemy
Now Angli jako region, ktrego charakter zosta uksztatowany przez
angielskich purytanw, przyjmiemy za, e specyfik Poudnia uformowali
br
ytyjscy anglikanie, to musimy take uzna, e adne z podobnych dwu-
czonowych okrele nie odnosi si do twrcw kultury kolonii rodko-
wych. eby zrozumie, dlaczego tak jest, musimy si lepiej przyjrze temu
2a
gadnieniu.
P A T R I C I A U . B O N O M I
Holendrzy jako pierwsi zagospodarowali tereny pooone midzy rzeka-
mi Connecticut i Delaware, roszczc sobie prawo do tego terytorium na
podstawie aktu sponsorowania wyprawy Henry Hudsona w 1609 r. przez
Holendersk Kompani Wschodnioindyjsk (Dutch East India Company).
Wyprawa ta dotara na odlego okoo 150 mil w gr szerokiej rzeki,
nazwanej na cze angielskiego podrnika Hudson. Republika Zjednoczo-
nych Prowincji, czyli wczesna Holandia, nie bya niczym wicej, jak tylko
sab konfederacj kilku pastw; bodziec do zamorskiej ekspansji nie wy-
szed zatemod wadz, ale od handlowych towarzystw kupieckich, gwnie
z Amsterdamu. W 1624 r. nowo utworzona Holenderska Kompania Zachod-
nioindyjska zaoya swj pierwszy przyczek - Fort Orange, pniejsze
Albany - na terenieregionu, nazwanego przez dyrekcj kompanii Nowymi
Niderlandami. Zamiaremkompanii bya wymiana towarw europejskich na
skry zwierzce dostarczaneprzez I ndian z gbi bogatego w futra interioru
do Fort Orange. W celu rozwinicia tego handlu kompania zaoya w 1625 r.
fort w NowymAmsterdamie, pniejszymNowymJ orku, jak rwnie drugi,
w Esopus, w poowie drogi w gr rzeki, na jej zachodnimbrzegu. Chocia
roszczenia kompanii obejmoway take South River (inaczej zwan Dela-
ware) i tereny pooone za ni, zdecydowaa si ona jednak skoncentrowa
swoj uwag na Pnocy.
Gdyby Republika Zjednoczonych Prowincji bya w tym czasie prze-
ludniona, jak wczesna Anglia, albo podzielona walkami politycznymi i reli-
gijnymi, nalece do Holenderskiej Kompanii Zachodnioindyjskiej kolonie
w Nowym wiecie mogyby rwnie sta si schronieniemdla niezadowo-
lonych emigrantw. Ale Holandia, dopiero co wyzwolona spod panowania
Hiszpanii, wkroczya w zoty wiek nie tylko z nadzwyczajnymi osignicia-
mi w dziedzinie sztuki i literatury, ale stabilna ekonomicznie, prosperuj-
ca, a nawet, co wicej, odznaczajca si najwysz doz tolerancji religijnej
na zachodzie Europy. I mimo e spord samych Holendrw niewielu
zamierzao opuci ten yczliwy kraj, przesiedleni przedstawiciele innych
narodowoci z ociennych pastw, ktrzy znaleli azyl w Republice Zjed-
noczonychProwincji, gotowi byli sprbowa szczcia w Ameryce. Tak wic
nieliczna grupa staych osadnikw, ktra znalaza si w Nowych Niderlan-
dach w czasie ich 40-letniej egzystencji, stanowia mieszanin Walonw,
Skandynaww, Niemcw, Francuzw, Anglikw i portugalskich ydw, jak
rwnie tych Holendrw, ktrzy byli zatrudnieni przez Holendersk Kom-
pani Zachodnioindyjsk.
Po 1654 r. doszy do tej grupy dueliczby ludnoci murzyskiej w wyniku
zogniskowania wysikw kompanii na rozwijaniu handlu niewolnikami mi-
dzy Curacao i Nowymi Niderlandami, po utracieterenw dzisiejszej Brazylii.
Dyrektoremgeneralnymobu kolonii od 1647 do 1664 r. by Peter Stuyvesant.
W latach 1659-1664 przybyo do Nowego Amsterdamu co najmniej 6 trans-
K O L O N I E R O D K O W E
portw niewolnikw. Ostatnia i najwiksza grupa, skadajca si z prawie 300
niewolnikw, przybya zaledwie dwa tygodnie przed obaleniemprzez Ang-
likw rzdw holenderskichpnymlatem1664 r. Tak wic ludno Nowego
Amsterdamu, liczca w czasie najazdu Anglikw okoo 1900 dusz", bya
w mniej wicej 20-25% czarna, wliczajc w t liczb okoo 75 wolnych
Murzynw. Proporcja ta czterokrotnie przewyszaa proporcj czarnych mie-
szkacw wczesnego rejonu zatoki Chesapeake. Kiedy do cakowitej liczby,
okoo 5tys. ludnoci Nowych Niderlandw, dodamy pozostaych przy yciu,
mwicych narzeczemalgonkiskim Indian plemienia Raritan, ktrzy prze-
trwali starcia midzy miejscowymi i osadnikami, zwaszcza w wojnie Kiefta
z lat 1642-1646, zrozumiay staniesi szczeglny charakter tej kolonii, zdoby-
tej przez Angli w 1664 r.
Angielski krl Karol I I pocztkowo przyzna nowo zdobyte terytoria
swemu bratu Jakubowi, ksiciu Yorku i Albany, wedug tytuw ktrego
przemianowano dwiegwne osady. Przy organizacji kolonii, opierajc si na
prawach ksicych (Duke Laws) z 1665 r najkrtszym i najbardziej auto-
rytarnymz dotychczasowychprzywilejw angielskich, zastpcy Jakuba rzdzi-
li bez zgromadzenia obieralnego, jako ejakiekolwiek zgromadzeniezdomino-
wanebyoby przez Holendrw. Tak wic holenderski Koci zreformowany,
nie ograniczany przez Anglikw i skupiajcy midzy 50 a 70% wszystkich
rodzin z terenw zasiedlonych przez Holendrw, sta si najwaniejszym
rzecznikieminteresw podbitej ludnoci.
Kiedy w 1685 r. ksi Yorku zasiad na tronie jako krl JakubI I ,
Nowy Jork automatycznie zmieni status kolonii tytularnej na krlewsk.
Niemniej jednak nadania tytuw wasnoci, przyznawane indywidualnie
bd grupowo, byy w owym okresie najpopularniejsz form rozdziau
terytoriw zdobytych na Holendrach. W 1664 r. Jakub I przyzna obszar
pooony na poudnie od Nowego J orku dwm nowym wacicielom, Joh-
nowi lordowi Berkeleyowi i sir George'owi Cartaretowi. Cartaret nazwa
swoj teren New Jersey, na pamitk wasnego miejsca urodzenia - wyspy
Jersey w cieninie La Manche. Cz kolonii, West Jersey, zostaa kupiona
przez kwakrw, wrd nich Williama Penna w latach siedemdziesitych
XVI I w.; jej druga poowa, East Jersey, znalaza si do 1682 r. pod kontrol
24 wacicieli, wrd ktrych najliczniej reprezentowani byli kwakrzy, Szkoci
1
anglikanie. Obecno w tymregionieod samego pocztku garci nowoan-
g'elskich purytanw, jak rwnie wpywy kwakierskie przyniosy w efekcie
'beralny ksztat rzdw i prawa, a wraz z nimi szeroko rozpowszechnione
Prawo wyborcze wrd mczyzn, dynamiczne ustawodawstwo, sdy awy
Przysi g y^zaniechaniekary wizienia za dugi i wolno sumienia. Kiedy
w
J
7
02 r. objto mieszkacw New Jersey jednymwsplnym przywilejem
r
lewskim, wczeniejsze dowiadczenie z bardziej liberalnym ustrojemstao
S l e
Przyczyn ich niezadowolenia z systemu centralnego.
P A T R I C I A U . B O N O M I
WilliamPenn wczeniej ju przenis swojezapdy kolonizatorskiez West
Jersey na drugi brzeg rzeki Delaware, gdzie usiowa zaoy wasn kolo-
ni dla kwakrw i , jak si pniej okazao, rwnie innych przeladowa-
nych sekt przycignitych jego oddaniem dla sprawy tolerancji religijnej.
Nadanie otrzymane od Karola I I w 1681 r., mianujce Penna lub jego
zastpc gubernatoremPensylwanii i zezwalajce mu na opracowanie was-
nego przywileju, byo bardziej konserwatywneod wczeniejszych nada tytu-
larnych, wymagao bowiempodporzdkowania kolonii handlowymzasadom
imperium i pozostawiao rzdowi imperium prawo weta wobec lokalnego
ustawodawstwa. Pochodzcy z 1682 r. projekt rzdu (Frameof Government)
autorstwa Penna, bdcy wynikiem 17 oddzielnych projektw i zawierajcy
elementy systemu oligarchicznego, zasady przedsibiorczoci i moralnoci
utopijnej, stanowi odbiciearystokratycznej mentalnoci, dystansujcej Penna
od wspczesnych mylicieli liberalnych. Gubernator i rada posiadaczy majt-
kw skupiaa w swoichrkach wadz nie tylko wykonawcz i sdownicz, ale
take wikszo wadzy ustawodawczej. Esencj systemu by protekcjonizm
i hojne nadania tytularnych wasnoci ziemskich. J ednoczenie przekonania
Penna, ew religii sia czyni hipokrytw, tylko perswazj mona nawraca",
prowadziy do gwarancji szerokich wolnoci religijnych i zdecydowanej sepa-
racji Kocioa od pastwa.
Rozlege przywileje religijne, propagatorski zapa agentw Penna i zys-
kujca na popularnoci suba kontraktowa (indentured servitude - kon-
trakt na cztery do piciu lat pracy w zamian za miejsce na statku do
kolonii), jako sposb zdobycia zaczepienia w Nowym wiecie, zapewniay
kolonii sukces. Od przybycia w 1683 r. trzynastu holenderskich rodzin na
statku C o n co r d do zawinicia statkw wypenionych emigrantami - wiele
spord nich z kwakrami - z Wali i , Anglii i pastw Palatynatu, ludzie ci
cisnli si do Pensylwanii, zwikszajc jej ludno do 8 tys. w zaledwie
4-letnim okresie.
NadaniePennowi w 1682 r. tytuu do trzech hrabstw dolnego Delaware:
Newcastle, Kentu i Sussex, powikszyo wielko kolonii i liczb jej ludnoci
oraz zapwenio jej lepszy dostp do Atlantyku. Ale przynioso take ze sob
problemy, gdy rozsiane osady tych tzw. dolnych hrabstw opieray si kontroli
Penna a do momentu zdobycia wasnej niezalenej legislatury w 1701 r.
i penej autonomii jako kolonia Delaware, w wyniku rewolucji. Niemniej
jednak Pensylwania, z liczc 21 tys. ludnoci do 1700 r., moe by bez
wtpienia uwaana za jeden z najwikszych sukcesw angielskiej kolonizacji
w XVI I w.
Po roku 1680 fala emigracji z Anglii zacza zanika. Porty, jak Filadelfia
, w mniejszym stopniu, Nowy Jork, przycigay w XVI I I w. tysice
K O L O N I E R O D K O W E
3. K o l o n i e r o d k o w e : D e l a w a r e , N e w J e r s e y , P e n s y l w a n i a , N o w y J o r k
nie-Anglikw, a pluralizm w dalszymcigu stanowi o odrbnoci kolonii
rodkowych. Nowi przybyszenajczciej osiedlali si wrd swoich ziomkw,
w skoncentrowanychspoeczestwach. Prowadzio to do lokalizmw kulturo-
wych lub kolejnych partykularyzmw, ktre do poowy XVI I I w. naday
spoeczestwu kolonii rodkowych cechy mozaiki.
Historyk opisujcy wczesnedziejeNowego J orku zanotowa w 1757 r.,
e mieszkacy kolonii byli mieszan narodowoci, ale zasadniczo wywo-
dzili si od holenderskich plantatorw". Holendrzy rzeczywicie licznie
zamieszkiwali hrabstwa pooone w dolinie rzeki Hudson, stanowic pod
koniec XVI I w. midzy 2/3 a 9/10 biaej populacji. Przylege do Manhattanu
hrabstwo Kings (dzisiejszy Brooklyn) to kolejna ostoja holenderska. Naro-
dowo ta obejmowaa tu okoo 88% populacji w 1689 r. i dominowaa przez
cay okres kolonialny. Nawet jeszczepod koniec XVI I I w. jzyk holenderski
uywano czciej w wielu hrabstwach ni angielski. Na wikszoci terenw
nadmorskich liczba Holendrw zaczynaa jednak by rwnowaona,
a wXVI I I w. zostaa zdyskontowana przez innenarodowoci, w szczeglno-
ci Anglikw i migrujcych mieszkacw Nowej Anglii, uzupenianych
niniejszymi napywami francuskich hugenotw, ydw, Szkotw irlandzkich
2
Ulsteru, grali szkockich i wikszych, szczeglnie na obszarach miejskich,
8
r u
P ludnoci murzyskiej ni w jakiejkolwiek pnocnej kolonii. W grnym
l e
gu rzeki Hudson mieszkacy Nowej Anglii przez lata przemieszczali si
Westchester i hrabstw pooonych na wschodnim brzegu rzeki. Po
P A T R T C I A U . B O N O M I
uchyleniu edyktu z Nantes w 1685 r. francuscy hugenoci zaoyli swojewasne
miasto New Rochelle, prowadzc przez dziesiciolecia zapisy w ksigach
miejskich w jzyku francuskim. Niemcy z Palatynatu osiedlali si dalej w gr
rzeki w 1710 r., a nastpnie na zachd od Albany nad rzek Mohawk.
Indianie Irokezi skoncentrowali si na zachd i pnoc od osad
biaej ludnoci, jakkolwiek pozostaoci oryginalnych plemion mwicych
jzykiemalgonkiskimobecnebyy we wszystkich zasiedlonych regionach od
rzeki Hudson do Long Island.
Ciekawe zjawisko stanowia rnorodno etniczna Pensylwanii, gdzie
gwne grupy europejskie reprezentowanebyy nieco bardziej rwnomiernie
ni w Nowy J orku. W pniejszym okresie kolonialnym na Anglikw
i Niemcw przypadao po 1/3 liczby mieszkacw, pozostaa cz skadaa
si z licznych Szkotw irlandzkich, Walijczykw, garci grali szkockich,
Holendrw, Francuzw, Finw i Szwedw. Ludno pochodzenia angiels-
kiego koncentrowaa si wok Filadelfii i w dolnych hrabstwach, stanowic
okoo 60% mieszkacw dzisiejszego Delaware. Niemcy rozproszyli si po
caej kolonii, najgciej osiedlajc si w hrabstwach na zachd od Filadelfii.
Osady Szkotw irlandzkich rozrzuconebyy na poudniu Filadelfii i wzdu
rozlegej granicy zachodniej. W Pensylwanii, jak i pozostaych koloniach
rodkowych, etnicznepochodzeniernych spoecznoci widoczne jest nadal
w miastacho nazwach Kutztown, Donegal czy Bryn Mawr.
Due nagromadzenieniewolnikw w Filadelfii na pocztku XVI I I w. na
krtko zwikszyo proporcjeludnoci murzyskiej do ponad 15%. Ale opozy-
cja czci kwakrw wobec niewolnictwa, jak i napyw biaej siy roboczej
zredukowa te proporcjedo poniej 3% w drugiej poowie stulecia. Pierwotni
mieszkacy, Indianie Lenni Lenapez plemion Delawarei Susuehanna, byli
stopniowo spychani na zachd, podobnie jak w innych koloniach, mimo
agodniejszej polityki ze strony Penna i kwakrw.
New Jersey take staa si domemrnych narodowoci, gdy do pierw-
szychosadnikw holenderskichi skandynawskichdoczya niewielka spoecz-
no przesiedlecw z Nowej Anglii, pewna liczba Anglikw, wielu Szkotw
nizinnych, gar Niemcw i niewielkie grupy Francuzw. yo tam take
okoo 8% ludnoci murzyskiej, a wzdu szlakw wodnychmieszkay nielicz-
ne plemiona Indian Delaware. Dziki swymprzypadkowympocztkom lud-
no New Jersey bya bardziej rwnomiernie wymieszana ni w innych
koloniach rodkowych, chocia Szkoci wydawali si raczej koncentrowa
w East Jersey, a kwakrzy w West Jersey.
Ten konglomerat kultur w rodkowych regionach nie zawsze przynosi
harmonijn koegzystencj. Pewien pastor anglikaski z Filadelfii, komentujc
napyw Niemcw w 1775 r., zaleca zawieszenie wobec Niemcw praw
wyborczych na czonkw zgromadzenia" w prowincji do momentu poinstruo-
wania nowo przybyych na temat zdrowych zasad rzdzenia oraz opanowania
K O L O N I E R O D K O W E
przez nich podstaw jzyka angielskiego. Ataki za na silnych politycznie
kwakrw nadchodziy ze wszystkich stron, jak w przypadku prb zdyskwalifi-
kowania przyjaci" (inneokrelenie kwakrw) z funkcji politycznych przez
politykw New Jersey za spowodowanepogldami pacyfistycznymi uchylanie
si od organizowania milicji.
Pluralizm kolonii rodkowych stworzy podwaliny dla innej uderzajcej
cechy tego regionu - niebywaego zrnicowania religijnego. Praktyki religijne
w rolniczym Nowym J orku przebiegay rwnolegle do podziaw etnicznych.
Holenderski Koci zreformowany dominowa w przewaajco holenderskiej
grnej czci doliny rzeki Hudson. Na zachodnimbrzegu w Kingston, zasad-
niczo holenderskimz niewielk domieszk Anglikw, kongregacja zreformo-
wanych spotykaa si w duym murowanym kociele", podczas gdy ang-
likanie znaczyli tak niewiele, eich koci jest tylko zwyczajnymbudynkiem
z bali". Zasiedlone przez przybyszw z Nowej Anglii hrabstwo Suffolk
skadao si prawie wycznie z kongregacjonistw. I podobnie byo we
wszystkichwiejskich hrabstwach.
Religijna scena samego miasta Nowy J ork wygldaa jednak zupenie
inaczej. W 1771 r. dziaay w miecie trzy holenderskie kocioy zrefor-
mowane, trzy anglikaskie, trzy prezbiteriaskie i dwa luteraskie, kocioy
francuskich hugenotw, kongregacyjny i metodystyczny, kongregacje bap-
tystw, kwakrw i braci morawskich, jak rwnie synagoga ydowska.
W sumie18 kociow suyo moe 22-tysicznej ludnoci. Kada z najwik-
szych kongregacji - holenderska zreformowana, anglikaska i prezbiteria-
ska - liczya od 1,4 do 2 tys. parafian. Cho midzywyznaniowe zwizki
maeskie nie naleay do rzadkoci w tymspoeczestwie o wielkomiejskim
charakterze, szczeglnie w rodowisku elit holenderskich, angielskich i fran-
cuskich hugenotw, niemniej jednak kocioy Nowego J orku pozostay
ostojami kultur narodowych przez cay okres kolonialny. Na przykad,
aden z holenderskichkociow zreformowanych nie odprawia naboestw
w
jzyku angielskima do 1760 r.
Reputacja Pensylwanii w zakresie tolerancji religijnej staa si mag-
nesemdla sekt odrzuconych przez protestanck Reformacj i kolejne woj-
ny religijne. Grupy menonitw, amiszw, dunkersw, schwenkfeldersw
1
pniej braci morawskich stanowiy barwneuzupenienie tej nieortodoksyj-
nej kolonii, cho ich kwietystyczna orientacja nakazywaa imtrzyma si
z
dala od bardziej wiatowych orodkw spoeczestwa Pensylwanii. Najbar-
dziej wpywowymi ugrupowaniami religijnymi, obok kwakrw, byy due
kongregacje Niemcw zreformowanych, luteran, anglikanw i prezbiterian.
Na dodatek kolonia ta posiadaa mae spoecznoci rzymskich katolikw
1
ydw.
, New Jersey, jakkolwiek rozwijajca si wolniej, rwnie skupiaa wiele
r
norodnych grup religijnych. W 1701 r. kolonia ta liczya 45 rnych
P A T R I C I A U . B O N O M I
kongregacji, jednak wikszo z nich spotykaa si w domach i stodoach,
gdzienaboestwa odprawiali wdrowni pastorzy. Wszystkiewyznania w New
Jersey rozwiny si raptowniew osiemnastymstuleciu. Wedug bada kociel-
nych przeprowadzonych w 1765 r., dziaay tamaktywnie nastpujce kon-
gregacje: 55prezbiteriaskich, 21 Kocioa anglikaskiego, 21 holenderskiego
zreformowanego, 19 baptystw, 4 holenderskie luteraskie, 2 baptystw dnia
sidmego, 2 niemieckie zreformowane i po jednym Kociele szwedzkich
luteran, braci morawskich, (szwajcarskich?) luteran, anabaptystw, separatys-
tw i wyznawcw Johna Rogersa.
Sieci kociow umoliwiajce szybk komunikacj stay si w ten sposb
wanymi instrumentami opinii publicznej, a poszczeglne wyznania czsto
angaoway si w polityk. Jeden z krytykw Pensylwanii zauway, e
kwakrzy zawizywali zwizki konspiracyjne w czasie swych dorocznych
zgromadze, ktre miay miejsce tu przed wyborami i skaday si z delega-
tw ze wszystkich comiesicznych zgromadze w Prowincji. Jest to najdos-
konalszy zewszystkichmoliwych sposobw do prowadzenia intryg politycz-
nych pod mask religii". Opisujc wybory do zgromadzenia w Pensylwanii
w 1764 r., jeden z uczestnikw instynktowniesign po religijne etykietki dla
identyfikacji wyborcw: mielimy du pomoc ze strony luteran i kalwinis-
tw wrd Niemcw; ze strony innych sekt napotkalimy siln opozycj;
reprezentowana bya okoo poowa kocioa anglikaskiego i wszyscy, co do
jednego, prezbiterianie". W nowojorskich wyborach 1769 r. partia anglika-
ska" walczya o przewag z parti prezbiteriask".
Wszystkietefakty wiadcz o tym, do jakiego stopnia pluralizmetniczny
i religijny charakteryzowa ycie kolonii rodkowych. O ile za stosunki
midzy biaymi osadnikami byway rne, w zalenoci od do niewielkiego
spektrumpunktw spornych, jest oczywiste, ebardziej intensywne konflikty
wynikay z konfrontacji midzyrasowych. Tam gdzie irenistyczne skrzydo
pietystw zajmowao dominujc pozycj, utrzymyway si pokojowe relacje
midzy rasami. J ednake w miejscach, stanowicych rdo konfliktw ze
wzgldu na rywalizacj o ziemi, konkurencj ekonomiczn lubniebezpiecze-
stwa zwizane z bliskoci pogranicza, dochodzio do rozlewu krwi. Poczyna-
jc od zamordowania 9-osobowej rodziny z dziemi przez Indian z Nowego
J orku przez egzekucje 30 Murzynw przez sdziw Nowego J orku w nastpst-
wie tzw. murzyskiego spisku (Negro Plot) z 1741 r a po masakr 20
spokojnych Indian plemienia Conestoga w wyniku najazdu dnych zemsty
pionierw z Pensylwanii w 1763 r napicia midzy rasoweprowokoway jedne
z najbardziej gwatownych epizodw w historii kolonii rodkowych.
Jakkolwiek podzieleni religijnie i kulturowo, mieszkacy kolonii rod-
kowych posiadali wsplne struktury i ideay wice ich w jedno spoecze-
K O L O N I E R O D K O W E
s
two osadnikw. Daway one pewne podstawy spjnoci i stabilnoci, na
ktrych mona byo zacz budowa przy wikszej dojrzaoci regionu. Na
przykad dynamiczny przyrost ludnoci, wartoci rodzinnei instytucjeekono-
micznestanowiy elementy, ktre powodoway powstawanie wsplnego dzie-
dzictwa czcego wszystkietegrupy.
W porwnani u do kolonii poudniowych, gdzie gorczki i zarazy by-
y w X VI I w. przyczynami miertelnoci powanie zakcajcej zakada-
nierodzin, region pnocny charakteryzowa si o wielezdrowszymrodo-
wiskiem. Jeden z mieszkacw Nowych Ni derlandw opisywa swoj kolo-
ni jako majc najlepszy klimat na caym wiecie... ziarna mog by
rzucanew ziemi, z wyjtkiemszeciu tygodni, przez okrgy rok; ...cudow-
nebogactwo wszelkiego rodzaju pokarmu, wspaniaa dziczyzna, osie bar-
dzo wietne i ogromne; ...morze i rzeki obfitujce w znakomite tuste
i zdrowe ryby, ktre wystpuj tu w wielkiej liczbie". Jeli brzmi to nieco
jak materia propagandowy, zwaywszy, e kolonierodkowe miay rw-
nie swj udzia w epidemiach ospy, odry i tej febry, to jest jednak
prawd, e zdrowszy klimat Pnocy sprzyja ksztatowaniu si liczniej-
szych rodzin i duszego okresu ycia ni na Poudniu lub nawet w Starym
Kraju.
Odwrotnie ni na Poudniu, gdzie w czasach kolonialnych liczba m-
czyzn wyranie przewyszaa liczb kobiet, na Pnocy proporcja pci bya
zasadniczo zbilansowana ju w stosunkowo wczesnymokresie. Wiek zawie-
rania maestw w koloniachrodkowych uleg obnieniu o kilka lat w poo-
wie XVI I I w. i na og zawieray maestwa 20-letnie kobiety i 25-letni
mczyni. Wikszo rodzicw posiadaa od dwojga do czworga yjcych
dzieci, przy czymrodziny w miastach byy nieco mniej liczneni na terenach
wiejskich. Holendrzy w szczeglnoci zaliczali si do zwolennikw duych
rodzin, w zwizku z czymwielemaestw miao po szecioro do omiorga
dzieci jeszcze pod koniec ery kolonialnej. W XVI I I w. modo stanowia
charakterystyczn cech tego regionu, w ktrym prawie poowa ludnoci
liczya mniej ni 16 lat. Ci jednak, ktrzy przeyli choroby wieku dziecice-
go, a w przypadku kobiet okres wydawania na wiat potomstwa, doywali
czsto sdziwego wieku. Jakkolwiek trudno jest o generalne dane, oszacowa-
no, ew Germantown w Pensylwanii - miejscu syncymz czystoci powiet-
rza - dla 21-letniego mczyzny przewidywana dugo ycia wynosia okoo
5 5
lat. Dla mieszkacw New Jersey urodzonych w 1772 r. 57,5 roku, co
stanowio poziomnieprzekroczony przez ludno Stanw Zjednoczonych a
do XX w.
Profil demograficzny ludnoci murzyskiej uoy si wedug wasnego
drbnego wzoru. Liczba dorosych mczyzn w koloniach rodkowych
w
kocu XVI I I w. przewyszaa liczb kobiet o 1/3 lubwicej. Wystpowao
0
szczeglnie na terenach wiejskich, jakkolwiek systemzatrudniania niewl-
P A T R I C I A U . B O N O M I
nikw w miejskich gospodarstwach domowych wydaje si przechyla szal na
stron kobiet. Ludno murzyska bya rwnie rednio starsza wiekiem od
biaej, proporcja mieszkacw powyej 16 roku ycia wynosia prawie 60%
w XVI I I w., co z kolei oznaczao mniejszeliczebnierodziny. Interesujcy jest
fakt, e w ogle dochodzio do tworzenia si rodzin wrd niewolnikw,
zwaywszy, e mogy one by rozdzielone pod wpywem byle kaprysu ze
strony waciciela. Niektrzy posiadaczeniewolnikw starali si jednak utrzy-
mywa takie rodziny w caoci. Mimo e nawet pewna liczba zwizkw
midzy niewolnikami zostaa zawarta w anglikaskich kocioach Filadelfii,
nie byy one uwaane za legalne przez biae spoeczestwo. Niemniej jednak
istniej pewnedowody trwaych zwizkw monogamicznychtak wrd niewol-
nikw, jak i wolnych Murzynw.
W wyranym odrnieniu od spoeczestwa biaych, liczba ludnoci
murzyskiej nie ulegaa zwikszeniu w wyniku przyrostu naturalnego,
a jedynie dziki importowi niewolnikw. Niski poziompodnoci mona
przypisa negatywnym wpywom niewolnictwa na powstawanie rodzin,
szczeglnie w miastach. Na przykad na Manhattanie niewolnicy yli
w podobnych warunkach, jak rwnie atakowani byli przez te sameepide-
mie, co ich waciciele. rednia zatrudnienia niewolnikw wynosia 2,5 na
gospodarstwo. Spali na poddaszu i jadali praktycznie to samo, co rodzina
waciciela, cho czasemgotowano straw w oddzielnej murzyskiej ku-
chni " na tyach posiadoci. Podczas gdy 40% biaych rodzin osiemnasto-
wiecznego Manhattanu byo w posiadaniu niewolnikw, w Filadelfii zaled-
wie 15% rodzin zatrudni ao niewolnikw w 1767 r a liczba ta ulega
kolejnemu raptownemu obnieniu przed rewolucj. I jeli na Manhattanie
przewidywaln dugo ycia ludnoci murzyskiej urodzonej w koloniach
szacowano na rwni z przecitn dla ludnoci biaej, to w Filadelfii
uwaano j za nisz o niemal 50%. Moe to sugerowa, e albo w Nowym
J orku istniay lepszewarunki, albo podana statystyka nie bya zbyt pre-
cyzyjna.
Wrd ludnoci biaej przewaay rodziny dwupokoleniowe, zoonez ro-
dzicw i dzieci, tzw. rodziny nuklearne, liczce zazwyczaj piciu do szeciu
czonkw, jakkolwiek czasami w skad rodziny mogo wchodzi rodzestwo
w stanie wolnym bd starsi rodzice. Rodzina bya rwnie najbardziej
podstawow instytucj spoeczn kolonii rodkowych, ma wsplnot",
w ktrej wpajano podstawow edukacj i znajomo religii (czsto tosame),
umiejtnoci rkodzielnicze i gospodarskie, zasady tradycyjnych zachowa
spoecznych i poczucieprzynalenoci kulturowej. Istniej dowody wskazujce
na wysz proporcj osb rodzinnie nie zwizanych w miastach: obcych"
bawicych w miecie przejazdem, wdw i ubogich, co mogoby wiadczy
K O L O N I E R O D K O W E
0 saboci istniejcych tam struktur rodzinnych. J ednake powizania ro-
dzinnewyranie stanowiy spoiwo wielu spoecznoci wiejskich. Najbardziej
wymowny dowd na potwierdzenie tej tezy pochodzi z zapisw rozdziau
gruntw, w wietle ktrego wida, erwny podzia ziemi midzy synw by
zjawiskiemoglnie przyjtym. I jak dugo pozwala na to majtek rodziciel-
ski, synowie pozostawali w spoecznociach, w ktrych przyszli na wiat.
Dopiero gdy zabrako ziemi do podziau, czsto midzy trzecima pitym
pokoleniem, zaamywa si systemociennych gospodarstw rodzinnych. Te-
go rodzaju plemienno" rodzinna szczeglnie widoczna wrd Holendrw
1 kwakrw, gdziewzmacniana bya silnymi powizaniami religijnymi, bloko-
waa mobilno geograficzn w wielu czciach kolonii rodkowych. Jedno-
czenie wzmagaa odrbno kulturow, tak charakterystyczn dla tego
regionu.
ycie gospodarczestanowio kolejn aren uatwiajc interakcje midzy
odmiennymi narodowociami. Region kolonii rodkowych by szczeglnie
uprzywilejowany geograficznie, z yznymi glebami i mnogoci rzek umo-
liwiajcych transport produktw z gbi kraju do portw Nowego J orku
i Filadelfii. Osonite, gbokie porty stwarzay warunki do eksportu nad-
wyek pszenicy, yta, mki, chleba, siemienia lnianego, owocw i woowiny na
rynki kolonialne i odleglejsze rynki atlantyckie. W XVI I I w. gospodarka
kolonii rodkowych, jako jedyna w brytyjskiej Ameryce Pnocnej, bya
niemal cakowicie zbilansowana w zakresierolnictwa i handlu. J ednake mimo
swego uprzywilejowania pod wzgldem warunkw naturalnych, handel we
wczesnych dekadachrozwija si powoli. Czynnikiempowodujcym taki stan
rzeczy moga by konieczno jego przeorientowania spod wpyww holender-
skichpod imperialnebrytyjskie, jako e po 1668 r. kupcy holenderscy zostali
zmuszeni do kierowania swego prosperujcego handlu z Holandi przez
Angli, gdzienakadano dodatkoweca na towary europejskie. Zaamanie si
handlu futrami, w miar wyeksploatowania pobliskich regionw, wpyno
take na zwolnienie tempa rozwoju gospodarki, a do czasu zastpienia futer
Produktami rolnymi.
Najwaniejsz barier byy jednak trzy angielsko-francuskiewojny stoczo-
ne w latach 1690-1748. Mimo e kolonialneodpowiedniki tych konfliktw nie
wywoay wikszego zainteresowania ze strony Anglii i jeszczemniejsz pomoc
militarn, ich wpyw na ludno pogranicza i gospodark regionu rodkowego
okaza si gboki. Natomiast wojna z Francuzami i Indianami, kolonialny
odpowiednik europejskiej wojny siedmioletniej (1756-1763), przyniosa odwrot-
na skutki, jako e powane zaangaowanie Wielkiej Brytanii w amerykaskie
, Paania wojennebyo bodcemdla ekonomii prowincji, szczeglniedla kolonii
Sr
dkowych, gdzierozgrywaa si wikszo dziaa wojennych.
92
P A T R I C I A U . B O N O M I
W poowie stulecia Filadelfia zacza zdobywa renom najwikszego
obok Nowego J orku portu prowincji i rosncego szybko, jakkolwiek nieco
skromniej. Miasta Perth Amboy w New Jersey i Wilmington w Delaware
rwnie miay aspiracje miast portowych. Zarwno Filadelfia, jak i Nowy
Jork w duej mierzezawdziczay swj rozwj zwikszajcemu si popytowi
na podstawowesurowcew Indiach Zachodnich, w poudniowej Europiei na
Wine Islands. Wzrs rwnie bezporedni eksport do Wielkiej Brytanii.
W konsekwencji kolonie rodkowe osigny bilans handlowy i patniczy
w obrbie imperialnego systemu handlowego i generaln zgodno z ustawami
nawigacyjnymi (Navigation Acts), co nadal nie udawao si innym regionom
przez cay okres kolonialny. Rwnie dobrobyt by w koloniach rodkowych
bardziej rwnomiernie rozoony. Osignicia te mog po czci wyjani,
dlaczego w czasie rewolucji amerykaskiej liczba lojalnych wobec Wielkiej
Brytanii okazaa si wysza w koloniach rodkowych ni w jakimkolwiek
innymregionie.
Ale, oprcz tego, eycie gospodarczeczyo wielernych narodowo-
ci we wsplnymdeniu do sukcesu handlowego i dobrobytu, odzwiercied-
lao ono take w sposb uderzajcy utrzymujce si cigle rnice wrd
mieszkacw kolonii rodkowych, gdy powizania handlowe czsto prze-
biegay rwnolegle do granic etniczno-religijnych. Szkoci z New Jersey,
wrd ktrych byo wielu wybijajcych si kupcw w brany tytoniu i lnu,
handlowali gwnie w obrbie szkockich powiza. Sie szkockich domw
handlowych czya Perth Amboy w New Jersey z miejscami, takimi jak
Glasgow, Belfast, Londyn i Indie Zachodnie. Podobnie klanowy charakter
miay powizania kwakierskie, co prowadzio do skarg przeciw czonkom tej
sekty, ktrzy prowadz handel tylko midzy sob i utrzymuj cisy kontakt
i wymian informacji we wszystkich miejscach, gdzie si znajduj". Oprcz
Filadelfii kupcy kwakierscy ulokowali si w tak kluczowych miejscach, jak:
Londyn, Bristol, Cork, Newport, RhodeIsland, Nowy Jork oraz na Jamajce,
Barbadosiei Curacao w Indiach Zachodnich. Czasami szkoccy lub kwakierscy
ojcowie rodzin zakadali wasne krgi powiza wewntrz wikszych sieci,
strategicznie umieszczajc licznych synw w gwnych portach atlantyckich.
Angielscy kupcy posiadali naturalne sieci wasnych powiza handlowych,
podobnie jak wczeniej Holendrzy i kupcy wywodzcy si od francuskich
hugenotw.
Rzdy lokalneprowincji najlepiej nadaway si do wytworzenia w miesz-
kacach poszczeglnych kolonii rodkowych poczucia wsplnej tosamoci;
w przeciwiestwie jednak do bardziej zasiedziaych spoecznoci Starego wia-
ta tradycje kulturowe bd polityczne nie byy w Amerycegboko zakorze-
nione. Tak wic lojalno wobec kolonii stanowia czsto abstrakcj, ktra
K O L O N I E R O D K O W E
9
kapitulowaa w obliczu lojalnoci wobec rodziny, kongregacji czy lokalnej
spoecznoci. J ednake w miar jak polityka handlowa, wewntrzny rozwj
gospodarczy, systemprawny, sposoby rozdziau ziemi i moe ponad wszystko
dziaania zbrojne wdzieray si w zakres spraw lokalnych i osobistych, mo-
liwoci wadz prowincji w zakresieoddziaywania na ycie jednostek staway
si coraz wyraniejsze.
Pod koniec siedemnastego stulecia kada z kolonii rodkowych miaa
mianowanego gubernatora krlewskiego bd tytularnego, 12-osobow rad
doradcz oraz zgromadzenie reprezentujce og obywateli. Czonkw rady
mianowa gubernator przy aprobacie Korony, i we wszystkich koloniach
z wyjtkiemPensylwanii stopniowo przejmowali oni obowizki ustawodawcze
izby wyszej. Deputowani zgromadzenia, jedyni obieralni przedstawicielerz-
du prowincjonalnego, wybierani byli przez penoletnich biaych mczyzn
posiadajcych majtek ziemski.
W Pensylwanii okrelono ten majtek na 50 akrw ziemi, w Nowym
Jorku na grunt wartoci 50 funtw lub przynoszcy 40 szylingw renty rocznie
(typowy angielski majtek), a w New Jersey uznawano najprawdopodobniej
jakikolwiek majtek gruntowy. W dodatku, posiadaniepraw obywatela okr-
gu wyborczego lub korporacji, a w niektrych przypadkach dugoterminowej
dzierawy gospodarstwa rolnego, upowaniao mczyzn do udziau w wybo-
rach. Kryteria te zgodne byy z angielsk tradycj wymagajc od wyborcy
posiadania udziaw w lokalnej gospodarce.
To, e znacznie wiksza cz mieszkacw zostaa uprawniona do
gosowania w koloniach ni w Wielkiej Brytanii - od 50% do prawie caej
dorosej populacji biaych mczyzn w koloniach, w przeciwiestwie do naj-
wyej 15% uprawnionych w Wielkiej Brytanii - byo nie zamierzon konsek-
wencj wikszej dostpnoci gruntu w Ameryce. Rwnowayy t demokraty-
czn lub moe raczej, uywajc bardziej odpowiedniego terminu dla rzeczywis-
toci osiemnastowiecznej, republikask tendencj rozliczne ograniczenia
uczestnictwa w yciu politycznym.
Jeli w okresie przedrewolucyjnym zgromadzenie w Pensylwanii byo
najliczniejsze majc 40 czonkw, to podobneciaa w Nowym J orku i New
Jersey liczyy odpowiednio 31 i 30 osb. Ponadto, przedstawicielstwo rzadko
okazywao si reprezentatywnewzgldemogu ludnoci, szczeglnie fawo-
ryzujc dawniej zasiedloneobszary miejskie. Dlatego istniay pewneograni-
czenia wyborczenatury funkcjonalnej, takiejak dua odlego do przebycia
konno do wiejskich okrgw wyborczych, gosowanie ustnewraz ze wszyst-
kimi moliwociami zastraszania oraz dominujca konwencja, postulujca,
z e
wyborcy w sprawach politycznych winni sucha wyszych rang".
Mimo to w czasach kolonialnych w zgromaczeniach tych, ktre zwykle
s
Potykay si na kilka tygodni wiosn i jesieni, zasiadali take nieliczni
rolnicy i sklepikarze.
P A T R I C I A U . B O N O M I
Takiebyy wic podziay wadzy w rzdzie kolonii rodkowych. Naley
w zwizku z tympostawi istotne pytanie. Jak w rzeczywistoci wadza ta
dziaaa? Jak wiedz badaczekwestii politycznych, osiemnastowieczni teore-
tycy polityczni byli przejci obaw przed nieograniczon wadz, uwaano
bowiem, i wadza ma naturaln tendencj do ekspansji kosztemwolnoci.
Niezalenie od tego, skd pochodzio zagroenie, ze strony aroganckiego
zarzdu, skorumpowanego urzdu lub samolubnej frakcji, lekarstwo okazy-
wao si jedno i to samo. Zaborcz wadz naleao ogranicza, kontrolowa
i przycina", gdyby bowiemwewntrzna rwnowaga pastwa ulega za-
chwianiu otwieraoby to drog do anarchii i chaosu i w efekcie utraty caej
wolnoci, w wyniku pojawienia si przywracajcego porzdek tyrana.
Wikszo kolonistw wierzya, eichwasna angielska konstytucja jest
najlepszymz moliwych modeli zachowania, zarwno porzdku, jak i wol-
noci: mieszana konstytucja, ktra rwnowaya trzy podstawowe celelub
stany spoecznoci politycznej, monarchi, arystokracj i lud, gdzie arysto-
kracja utrzymywaa stan rwnowagi midzy pozostaymi dwoma stanami.
Nie ma wtpliwoci, ekolonici pocztkowo zamierzali odtwarza ten wzr
w postaci wasnych gubernatorw, rad i zgromadze, chocia brak prowinc-
jonalnej szlachty doprowadzi w praktyce do podziau wadzy midzy dwie
strony, wykonawcz i ustawodawcz. Wobec braku arystokracji blokujcej
naduycia wadzy, kolonici musieli wytworzy swoiste formy ogranicze.
A poniewa zostay one uksztatowane przez warunki i instytucjelokalne,
przeszy rne drogi rozwoju na Poudniu, w Nowej Anglii i w koloniach
rodkowych.
Patrycjuszowska szlachta ziemiaska z Poudnia zbliya si bardziej ni
jakakolwiek inna grupa w Ameryce Pnocnej do statusu arystokracji.
Niezalenie od wyznania szlachta stanowia skonsolidowane orodki wadzy
w koloniachpoudniowych, szczeglnie w zgromadzeniach ustawodawczych,
ktre manewroway midzy gubernatorami i ludem, uywajc swego wpywu
dla osignicia wysokiego stopnia autonomii ustawodawczej. Polityczna
struktura Nowej Anglii zawieraa wbudowany mechanizmograniczania wa-
dzy wykonawczej: byy to okrgi miejskie, ktre czsto wizay deputowa-
nych z lokalnymi interesami. Miasta do tego stopnia zdecentralizoway
wadz w tymregionie, egubernator Thomas Hutchinson z Massachusetts
w 1760 r. stwierdzi, e tak rozwinita kontrola lokalna sprzeczna jest
z sam ide parlamentu".
Natomiast kolonierodkowe niemogy przywoa adnego z wymienio-
nychmechanizmw w celu ograniczenia wadzy gubernatorw, i to z powo-
dw, ktre miay wielewsplnego z rnorodnoci regionu, jak to uprzed-
nio przedstawiono. Co prawda istniay wybitnerody polityczne, takiejak
Allenowie i Pembertonowie w Pensylwanii lub Livingstonowie i Phillipsowie
w Nowym J orku. J ednake dominujcymi impulsami w polityce kolonii
K O L O N I E R O D K O W E
rodkowych byy konkurencja i konflikt wynikajcy z podziau elit prowincji
na walczce frakcje okrelone przez kontrowersje na tle religijnym, etnicz-
nym i sekciarskim. Rwnie instytucje rzdw lokalnych nie zostay do-
statecznie silnie uksztatowane, by mc oddziaywa hamujco na wadz
centraln.
Niemoedziwi fakt, emajc do czynienia z przywdcami nie zgadzaj-
cymi si co do wikszoci kwestii o charakterze politycznym, gubernatorzy
kolonii rodkowych wykorzystywali te podziay, dc do uchwycenia wa-
dzy dostatecznie silnej, by rzdzi skconymi poddanymi. Archibald Ken-
nedy, urzdnik imperialny w NowymJ orku, trafnie odda sytuacj istniejc
we wszystkich koloniach rodkowych, gdy zauway w poowie XVI I I w.:
Zaledwie gubernator zostanie mianowany, a ju staje przed nimpierwsze
pytanie, w czyje rce mamsi odda? Odpowied jest gotowa: w te, ktre
najlepiej kieruj zgromadzeniem. Std te mianuje si premierw i dworzan
i oczywicie antydworzan. Std te tworz si partie... A wszystko to po to
tylko, [aby] pokaza, jak dzielniejedna strona potrafi kierowa zgromadze-
niempopierajc [gubernatora], a druga zwalczajc go".
W taki sposb polityka kolonii rodkowych staa si walk midzy
partiami gubernatorskimi i opozycj, midzy tymi, ktrzy byli przy wadzy"
1 tymi na zewntrz".
Uprawnienia gubernatora, chocia sabnce wraz z upywem osiem-
nastego stulecia, pochodziy od stojcej za nimwadzy imperialnej, jak
rwnie pyny ze sprawowanej kontroli nad patronatem i nadaniami
ziemskimi. Oparciem opozycji stawao si zgromadzenie, lecz dostp do
zgromadzenia zalea w coraz wikszym stopniu od elektoratu, ktrego
gosw nigdy niemona byo uwaa za pewne. Tak wic kandydaci zostali
zmuszeni do wychodzenia ludziom naprzeciw, apelowania do ichinteresw,
grania na ich uprzedzeniach i dramatyzowania wszelkich zagroe, praw-
dziwych czy wyimaginowanych, dla ich praw i wolnoci. W takiej to atmo-
sferzepolitycy z kolonii rodkowych nauczyli si kultywowa sztuk tego, co
sami nazywali zarzdzaniem politycznym": umizgiwaniesi do grup inte-
resu, budowaniekoalicji", rwnowaenie mandatw wyborczych kandyda-
tw oraz ksztatowanie propagandy.
Przykadw jest a nazbyt wiele. W synnej walcemidzy gubernatorem
Nowego J orku Williamem Cosbym (1732-1736) i dysydenck frakcj pod
kierownictwemLewisa Morrisa, sdziego pokoju w hrabstwie Westchester,
Morris postanowi wyprbowa moliwoci gubernatora przez rywalizacj
2
J
e
go kandydatemw wyborachuzupeniajcych do zgromadzenia w 1733 r.
o wyjciu Morrisa na prowadzenie podczas ustnego gosowania na boniach
astchester, szeryf Cosby'ego prbowa odzyska przewag uniewaniajc 38
8 sow kwakierskich. Odrzucajc ten manewer jako zamach na swobody
u d
u ", zwolennicy Morrisa odnieli zdecydowane zwycistwo. W celu uzys-
P A T R I C I A U . B O N O M I
kania platformy dla goszenia partyjnej propagandy, Morris i jego przyjaciele
otworzyli drug gazet nowojorsk The Weekly J ournal", w listopadzie
1733 r., ze szczeglnym zamiarem wykorzystania bicza Satyry" przeciw
niegodziwym Urzdnikom". Wydawc gazety by drukarz John Peter Ze-
nger, ktrego wynikajce z tego powodu aresztowaniei postawienie pod sd
za wywrotowe oszczerstwo oraz uniewinnienie przez aw przysigych Nowe-
go J orku stao si causecelebr owego czasu, ujawniajc jednoczenie cise
zwizki istniejce w koloniachmidzy polityk i prawem.
W Pensylwanii paradoksalna sytuacja wynikajca z kwakierskiej domina-
cji w zgromadzeniu odpowiedzialnymza sprawy wojskowe kolonii staa si
niezmiernie dojmujca, gdy w poowie XVI I I w. zaostrzyy si tarcia midzy
Francuzami i Anglikami.
Szczeglnie zagroeni byli Szkoci irlandzcy i Niemcy gsto zasiedlajcy
pogranicza stanu, lecz majcy nielicznych reprezentantw w zgromadzeniu
ustawodawczym. Pokosiemwojny z Francuzami i Indianami staa si rebelia
Pontiaca, ktra ogarna Pensylwani w lecie 1763 r nazwana tak na rzecz
wodza Indian plemienia Ottawa, ktry poprowadzi plemiona Indian doliny
Ohio przeciw biaymosadnikomwdzierajcym si na ich tereny. Lata przery-
wanej wojny pogranicznej zebray rwnie swoje niwo wrd szkocko-irlan-
dzkiej ludnoci w zachodnimmiecie Paxton. Rozwcieczeni rzekom obojt-
noci zgromadzenia na ich los chopcy z Paxton" (Paxton Boys), jak ich
pniej nazwano, zwrcili si przeciw grupie pokojowo nastawionych i bez-
bronnych Indian z plemienia Conestoga, z zimn krwi zabijajc dwudziestu
z nich. Dwa miesicepniej pogranicznicy w sile200 ludzi pomaszerowali na
Filadelfi, na przedmieciach ktrej zgodzili si rozej po uzyskaniu pospiesz-
nej obietnicy rzdu rozpatrzenia ich skarg.
Rywalizacja midzy kwakrami i prezbiterianami w sposb nieunikniony
staa si centraln kwesti w kampanii wyborczej 1764 r. Prezbiterianie
rozpowszechniali ulotki z zapytaniem: czy kwakrzy kwalifikuj si, aby by
ich przedstawicielami, czy nie". Jedna z nich zatytuowana K w a k i e r z d e ma s -
k o w a n y {Th e Qu a k e r U n ma s k 'd ) gosia, eprzyjaciele" wykazywali wicej
prawdziwego afektu dla wrogich dzikusw ni wobec swych blinich pod-
danych, szczeglnie niektrych wyzna". Przywdcy kwakrw z kolei, zanie-
pokojeni rosnc wspprac midzy Szkotami z Ulsteru i rzdemtytularnym
kolonii, lyli prezbiterian w druku, jako anarchiczny motoch takiego samego
pokroju jak... dni krwi prezbiterianie, ktrzy cili... gow krla Karola".
W miar zbliania si wyborw kada zestron usiowaa stworzy takie listy
skadu zgromadzenia, ktre mogyby przycign najwicej gosw. Jeden
z przywdcw prezbiteriaskich nalega, by na jego partyjnej licie wyborczej
w Filadelfii znaleli si niemieccy kandydaci: Zamys polega na tym, aby
przez umieszczenie dwch Niemcw na licieprzycign tak ichilo, ktra
przeway szalena nasz korzy". I tak si stao, w dniu wyborw pastor
K O L O N I E R O D K O W E
luteraski uderzy bowiemw dzwon kocielny, by zgromadzi swych parafian,
a nastpniedopilnowa, by jak jeden m udali si do urn, gdzie przegosowali
urzdujcych reprezentantw. Jak duszpasterz w zanotowa w swymdzien-
niku: Nigdy w historii Pensylwanii, jak mwi, tylu mieszkacw nie zgro-
madzio si, aby gosowa".
Podobneprzypadki organizowania politycznego poparcia oraz uczestnict-
wa ludnoci w wyborachwystpiy w New Jersey i Delaware, gdzieanglikanie,
kwakrzy, prezbiterianie oraz Anglicy, Walijczycy i Szkoci walczyli o udzia we
wadzy.
W miar rozwoju tych zdarze, istnienie frakcji w polityce kolonii
rodkowych - posiadajcych nawet pewne cechy partii - nie mogo by
ignorowane. Lokalni przywdcy usiowali pogodzi to, co si dzieje wok
nich, z tradycyjnymprzekonaniemo szkodliwoci partii, stanowicych, jak to
wtedy widziano, wyraz egoistycznych interesw i z tego powodu nie sprzyjaj-
cych dobru oglnemu. J ednake zmuszeni wyj poza te konwencjonalne
wyobraenia, zaczli oni rozpoznawa moliwekorzyci wynikajce z istnienia
zorganizowanej opozycji wobec ustanowionej wadzy. Chocia niesuszna
krytyka osb sprawujcych wadz bya w oczywisty sposb szkodliwa dla
dobra publicznego, Suszny sprzeciw", gosi pewien autor w 1734 r., jest
prawemkadego wolnego czowieka". Inny eseista wskaza na korzyci pyn-
ce z posiadania dwch gazet miejskich w Nowym J orku, poniewa przed-
stawiay one Odwaniki na przeciwstawnych szalach rwnowagi partyjnej...
jedna bdc tak zapor i przeciwwag dla drugiej, eadna niemie posun
si do radykalnych dziaa".
Pewien Pensylwaczyk przyznawa, i tylko skrajna frakcyjno partyjna
jest niebezpieczna, podczas gdy jej umiarkowane praktykowanie podsyca
dociekliwszy wzgld na prawdziwepotrzeby ludnoci i poczyna suy skute-
czniejszemu zabezpieczeniu dobra publicznego". Tak wic to wanie w kolo-
niach rodkowych techniki sterowania polityk oraz formowaniem partii
przybray po raz pierwszy bardziej dobrotliwe, a nawet zabawowe cechy, ktre
czyniy obejmowanie i utrat wadzy czym mniej skrajnym ni walka na
mier i ycie. Ta innowacja, najbardziej widoczna w regionie rodkowym
1
by moe unikatowa w kulturze zachodniej owego czasu, bya w duym
stopniu wynikiemdowiadczenia, jakiezdobywali kolonici walczc o wadz
w
pluralistycznymspoeczestwie.
Jednym z najbardziej uderzajcych aspektw ycia w koloniach rod-
kowych po 1730 r. by gwatowny wzrost instytucji kulturalnych i nowych
formwyrazu artystycznego, szczeglnie w duych orodkach miejskich. Wa-
ny dla tego rozwoju okaza si import angielskiej kultury i wyrobw, zwasz-
C z a
ksiek i gazet, uatwiony przez rozwj portw w Filadelfii i Nowym
P A T R I C I A U . B O N O M I
J orku. Wkad wniesiony przez Holendrw, Niemcw, Walijczykw i inne
kultury narodowedodatkowo wzbogaci formy artystycznego wyrazu i ycia
spoecznego, udowadniajc, epluralizm moe mie rwnie dodatni stron.
I rzeczywicie, w miar jak w XVI I I w. kolonie rodkowe dojrzeway, przed-
siwzicia kulturalne czsto stanowiy wspln platform spotka talentw
i intelektw, nie ograniczanych przez swoj narodowo, przynaleno religij-
n, mimo e czasemnawet sprzeczn.
W poowie XVI I I w. Pensylwania bya dumna z nieprzecitnego zjawis-
ka, e miasto takiejak Filadelfia powstao na pustkowiu w tak krtkimczasie
i stao si tak pysznymi ludnym miastem", ktre wkrtce byo porwnywal-
ne wielkoci z gwnymi miastami Wielkiej Brytanii - Bristolem i Liver-
poolem. W 1760 r. ta zielona osada miejska" Wiliama Penna miaa prawie
3 tys. domw mieszkalnych. I nawet jeli niektre byy prostymi konstrukc-
jami z drewna, takimi jak domz bali na konstrukcji ramowej, 20 stp na 23"
w alei Wicaco, to typowy budynek rednich rozmiarw na Front Street,
z piknym widokiem" i polecany jako odpowiedni dla samodzielnego
dentelmena, waciciela sklepu lub handlowca", posiada 20 stp od frontu
i 100 stp dugoci, 3 pitra z 3 pokojami na parterzei kominkiem w kadym
z nich".
J u w 1727 r. Benjamin Franklin, dopiero co przybyy z Nowej Anglii,
zorganizowa grup bardziej oczytanych rzemielnikw i kupcw w Klub
Skrzanego Fartucha (Leather Apron Club), spotykajcych si regularnie, by
dyskutowa na tematy filozofii moralnej i naturalnej. Wkrtce potem po-
wstao Towarzystwo Biblioteczne (Library Company), Szpital Pensylwaski
(Pennsylvania Hospital) oraz Amerykaskie Towarzystwo Filozoficzne (Ameri-
can Philosophical Society), bdce organizacj o zasigu midzykolonialnym,
powicone nauce i poytecznej wiedzy". Wzorowane byo na angielskim
Towarzystwie Krlewskim(Royal Society). Moliwe, edziki temu zorgani-
zowanemu oywieniu intelektualnemu, jak rwnie ciekawoci wobec obser-
wacji naukowych przeprowadzanych na pkuli zachodniej, tak charakterys-
tycznej dla Starego wiata, Filadelfia wydaa takich wybitnych naukowcw,
jak botanik John Bartram, wynalazca kwadrantu eglarskiego Thomas God-
frey, zegarmistrz i pniejszy astronomDavid Rittenhousei oczywicie Ben-
jamin Franklin, ktrego N o w e e k s p e r y me t n y i o bs e r w a cj e n a d e l e k t r y cz n o ci
(N e w Exp e r i me n t s a n d Obs e r v a t i o n s o n El e ct r i ci t y ) pojawiy si w piciu
wydaniachmidzy 1751 i 1774 r.
Z kolei Nowy Jork wyda niewielu naukowcw, chocia Cadwallader
Colden, szkocki lekarz i urzdnik kolonialny, opublikowa w Europie wiele
wasnych obserwacji botanicznych i astronomicznych oraz napisa artykuy
o prawach ruchu, ktre bdnie uwaa za uzupenienie praw Newtona. Jego
crka, JaneColden, zebraa i pieczoowicie opisaa wygld wielu gatunkw
nowojorskiej flory.
K O L O N I E R O D K O W E
Sia Nowego J orku tkwia w licznych klubach sprawiajcych, e wedug
jednego z wczesnych obserwatorw byo to miasto jednym z najbardziej
towarzysko oywionych na caymkontynencie". J u w 1750 r. grupa dentel-
menw, w wikszoci lekarzy, utworzya towarzystwo dyskusyjne, zajmujce
si najnowszymi doniesieniami ze wiata nauki i filozofii. Ta sama grupa
ludzi przyczynia si do zaoenia pierwszego szpitala w Nowym J orku
w 1771 r. Wydaje si, etypowymdla tego miasta byo powstawanie klubw
zrzeszajcych grupy zawodowe. Towarzystwo Popierania Sztuk Piknych,
Rolnictwa i Ekonomii (Society for the Promotion of Arts, Agriculture and
Oeconomy) powoano do ycia w 1764 r., podczas gdy Nowojorsk I zb
Handlow (The New York Chamber of Commerce) zaoono cztery lata
pniej. W 1770 r. zrzeszenie prawnicze The Moot" nabrao formalnego
charakteru po dwudziestoletniej bliskiej wsppracy grupy prawnikw nowo-
jorskich.
New Jersey i Delaware pozostaway w tyle nie dysponujc wwczas
odpowiednimi warunkami ani potencjaemniezbdnymdo utworzenia kultury
miejskiej. Warto jednak zauway, e z dziewiciu kolegiw uniwersyteckich
zaoonych w brytyjskiej AmerycePnocnej przed rewolucj, dwa mieciy si
w New Jersey (Princeton i Queens, pniejszy Rutgers), jedno w Nowym
Jorku (Kings, pniejszy Columbia) i jedno w Pensylwanii (Collegeof Phila-
delphia, pniejszy Penn).
Nie bdzie przesad stwierdzenie, e w literaturze i sztukach piknych
naladowano przewanie formy europejskie. I jakkolwiek kultura angielska
wyranie dominowaa wXVI I I w., to innegrupy ludnoci rodkowokolonial-
nej rwnie wniosy wany wkad.
Na przykad w malarstwie Pieter Vanderlyn, rysownik z doliny rzeki
Hudson, potrafi poczy bogactwo kolorystyki rodemz kontynentu z holen-
dersko-kalwiskim ascetyzmemformy. Sztuka ilustracji drzeworytniczej zo-
staa niezmiernie wzbogacona dziki napywowi Niemcw do Pensylwanii, co
mona naoczniestwierdzi ogldajc wytwory spod prasy Christophera Saue-
ra z Germantown. J ednake w obu metropoliach rodkowoatlantyckich coraz
bardziej ceniono elegancj i wyrafinowanie, co powodowao wzrost popular-
noci wyrobw angielskich.
W caym okresie kolonialnym malarstwo, zwaszcza portretowe, byo
gwnie dzieemwdrownych artystw-samoukw. Termin rysownicy z doli-
ny Hudsonu" (Hudson Valley limners) dobrzeich charakteryzuje, dziaali oni
bowiem poczwszy od Albany a po Nowy Jork i okolice. W poowie
osiemnastego stulecia John Hesselius wdrowa najpierw wok zatoki Chesa-
Peake, a nastpnie coraz czciej do Filadelfii, pozostawiajc po sobiepodobi-
Z n
y plantatorw i kupcw z tych okolic. John Wollaston, przybyy z Anglii
w
'749 r portretowa takiewane postacienowojorskie, jak Livingstonowie,
Schuylerowie czy Beekmanowie. Obaj artyci znali elegancki styl Antona
P A T R I C I A U . B O N O M I
van Dyke'a, chocia gwny wpyw na ich sztuk z pewnoci wywarli malarze
dworscy z czasw koca panowania Stuartw, Peter Lely i Godfrey Kneller,
ktrych pracedostpne byy w importowanych mezzotintach.
Dopiero pod koniec lat kolonialnych artyci amerykascy, obeznani ju
nie tylko z angielskim, ale rwnie z kontynentalnym stylem malarskim,
wznieli si ponad raczej monotonnei suroweformy wczesnego malarstwa.
Benjamin West pochodzcy z kwakierskiej rodziny pensylwaskiej uleg
zachodniej fascynacji tematami klasycznymi, powstaej w wyniku odsonicia
ruin Herkulanumi Pompei. Jego obraz mi e r S o k r a t e s a przycign w po-
owie lat pidziesitych X VI I I w. uwag anglikaskiego rektora dopiero co
zaoonego College of Philadelphia, ktry zachci go do kontynuowania
zainteresowania malarstwemhistorycznym. O ile kwakrzy, ktrzy nie akcep-
towali malarstwa, zwaszcza portretowego, z powodw religijnych, mieli
dwuznaczny stosunek do tego niewtpliwie utalentowanego czonka wasnej
sekty, o tyle prezbiteriaski sdzia najwyszy Pensylwanii nie mia podob-
nychwaha. Uwaajc za poaowania godne, aby taki geniusz ograniczo-
ny by niedostatkiemgotwki ", pomg w finansowaniu artystycznej eduka-
cji Westa we Woszech. Po trzech latach studiw, z powodu kiepskiego
zdrowia i , by moe, powodowany kwakierskim niesmakiemwobec wos-
kiego rokoka, West przenis si w 1763 r. do Londynu. Tam malowa
i uczy, stajc si centrumamerykaskiej szkoy" artystw, ktrzy pniej
poprowadzili swych rodakw w stron bardziej zaawansowanych form roz-
woju artystycznego.
Charles Willson Peale, mieszkaniec Annapolis i Filadelfii, studiowa po-
cztkowo u Hesseliusa, a nastpnie w Londynie u Benjamina Westa w latach
szedziesitych. Po powrocie do kolonii namalowa synny portret George'a
Washingtona w 1772 r. oraz wiele uznanychportretw filadelfijczykw. Chocia
Pealesamniekiedy wraca do minionego stylu portretu dworskiego, jego podziw
dla wielkich mistrzw malarstwa europejskiego spowodowa, e swoich czterech
synw nazwa kolejno Rafael, Rembrandt, Tycjan i Rubens.
Mimo i dojrzaa literatura amerykaska rozwina si dopiero w dzie-
witnastymstuleciu, prowincjuszekolonialni starali si uwieczni swe dowiad-
czenia z Nowego wiata w poezji, opisach podry, diariuszach, a nawet
w kilku dzieach historycznych. I jeli nawet najbardziej podne pira naleay
do mieszkacw Nowej Anglii, to inne regiony rwnie przyczyniy si
w istotnej mierze do powstania tej pierwszej literatury. Z koloniami rod-
kowymi zwizani byli dwaj osiemnastowieczni historycy o nazwisku Smith:
kronikarz Nowego J orku WilliamSmith oraz historyk z New Jersey Samuel
Smith. W Pensylwanii tworzyli natomiast: kwakierska pamitnikarka Eliza-
bethDrinker i oczywicie Benjamin Franklin.
Przy tym wszystkim dwoma tematami, ktre w najwikszym stopniu
angaoway uwag kolonistw, byy religia i polityka. Kazania, pimiennictwo
K O L O N I E R O D K O W E
modlitewne, pobone legendy i traktaty teologiczne stanowiy wikszo
dzie opublikowanych w Ameryce do koca pierwszej poowy X VI I I w.
W koloniach rodkowych wkad do tego typu literatury wnieli takiego
kalibru myliciele religijni, jak pastor zreformowanego Kocioa holenders-
kiego Theodore Frelinghuysen w New Jersey, kwakrzy John Woolman
i Anthony Benezet oraz prezbiterianin z Filadelfii, Francis Alison. Kobiety
wyznania kwakierskiego propagoway swoje pogldy religijne w pisemkach
kolportowanych szeroko podczas religijnych zgromadze kobiet. Te religijne
wydawnictwa czsto omawiay konflikty midzy wyznaniami, konflikty,
ktre byy cech charakterystyczn dla kultury rodkowokolonialnej w ogl-
noci. Najlepszymtego przykademmoe by przytoczenietutaj gwatownej
debaty, ktra wybucha midzy kwakrami i anglikanami pod koniec siedem-
nastego stulecia, kiedy to schizma keithiaska (Keithian Schism) - przejcie
kwakrw do Kocioa anglikaskiego - wywoaa wojn na pamflety. Ta
bitwa toczona za pomoc pir szalaa przez ponad 10 lat. Kwakrzy oskarali
anglikanw o potwarz i witokradztwo, podczas gdy anglikanie zarzucali
kwakrom ignorancj i hipokryzj. Podobnekonflikty midzy prezbiteriana-
mi i kwakrami w Pensylwanii na temat kwestii wojskowych oraz midzy
anglikanami i prezbiterianami w Nowym J orku o zaoenie uniwersytetu
powodoway, e prasy drukarskie przed wybuchemrewolucji miay peno
roboty.
W dziedzinie pisarstwa politycznego wXVI I I w. przewodzi Nowy Jork,
dziki udanymsatyromtakich autorw, jak Lewis Morris i William Living-
ston. Jzyk i metafory w nich wykorzystane wskazuj na znajomo dzie
takich pisarzy angielskich, jak Swift, Addison i Defoe, jak rwnie Trenchard
i Gordon. J u w 1714 r. Morris we wsppracy z gubernatoremRobertem
Hunterem, znajomymJonathana Swifta, opublikowa satyr An d r o bo r u s , sztu-
k skierowan przeciw politycznym oponentom. Kilka lat pniej, bdc
w opozycyjnej frakcji, Morris i jego koo polityczne zamieszczali wikszo
politycznie zapalnych artykuw w Weekly J ournal" wydawanym przez
Zengera, co stao si przyczyn oskarenia tego drukarza o oszczerczepod-
eganie. William Livingston by najpodniejszym i najbardziej zjadliwym
satyrykiem poowy stulecia. W pamfletach, artykuach i w zbiorze esejw
I ndependent Reflector" (Niezalene zwierciado) wzorowanych na prozie
Addisona, Livingston porusza szeroki zakres tematw poczynajc od pr-
noci wynikajcej z urodzenia i tytuomanii" do rozprawy o pochodzeniu,
naturzei naduyciu rzdu obywatelskiego".
New Jersey i Delaware nie dotrzymyway kroku w sztuce politycznych
Polemik, poniewa adna z nich nie dysponowaa powanymorganempraso-
wym. Niemniej jednak politycy z tych kolonii, bdc w napastliwymnastroju
wobec gubernatora lub swych kolegw, pisywali swe opinie i wysyali je do
dr
ukarzy w Filadelfii lub Nowym J orku.
P A T R I C I A U . B O N O M I
Po wyganiciu angielskiego aktu licencyjnego pod koniec XVI I w.
paszkwile, pamflety i poezja satyryczna - czsto w stylu znanymz londy-
skiej Grub Street, ulicy tanich pismakw - sprawiay, e prasy drukarskie
w koloniach byy w cigymruchu. W miar wzrostu liczby gazet - w 1775 r.
w miecie Nowy Jork wydawano cztery tytuy, a w Filadelfii sze - zmie-
niaa si rwnie tre zamieszczanych doniesie. Do zwykych doniesie
0 egludze handlowej i zamorskich wojnach coraz czciej dodawano za-
jmujce komentarzepolityczne na tematy lokalne. Pojawiy si nawet kary-
katury polityczne, jak te sprzedawanena ulicach podczas wyborw w Filadel-
fii 1765 r. przez jadcego konno arlekina, ktre jeden z pastorw uzna za
bluniercze.
Obdarzeni bardziej wyrafinowanym smakiemmieli rwnie w zasigu
lektur innego typu. Od najwczeniejszych lat ksiki, importowane gwnie
z Anglii, take autorw z kontynentu europejskiego, wypeniay pki ksi-
gar. Oprcz spodziewanych traktatw religijnych, katechizmw i elemen-
tarzy znale tam mona byo rwnie rozprawy polityczne, powieci oraz
pozycje, ktre dzisiaj nazwalibymy poradnikami. Pod koniec epoki kolo-
nialnej Filadelfia i Nowy Jork zaczy rywalizowa z Bostonemjako orod-
ki handlu ksik. I cho w pocztkowym okresie zwykli ludzie nie mieli
dostpu do takich ksiek, ktre w zasadzie znajdoway si w prywat-
nych bibliotekach dentelmenw lub w zbiorach parafialnych, w 1730 r.
miasto Nowy Jork ufundowao pierwsz bibliotek publiczn mieszczc si
w ratuszu. Natomiast instytucje tego typu zaczy powstawa od 1731 r.
w Filadelfii.
Du popularnoci w koloniach rodkowych cieszya si muzyka. Nau-
czyciele muzyki, zwykle wdrowni, mieli due wzicie i nauczali gry na
skrzypcach, flecie, roku angielskimoraz na klawikordzie. Kobiety pochodz-
ce z lepszych rodzin czsto uprawiay piew akompaniujc sobiena gitarze.
Chocia w XVI I I w. wikszo instrumentw importowano, cz skrzypiec
1 gitar wytwarzana bya lokalnie, najczciej przez lutnikw niemieckiego
pochodzenia. Organici znaleli swoje miejsce w kocioach anglikaskich,
cho w kalwiskich nie byli mile widziani; niektrzy z nich nawet kompono-
wali wasn muzyk. W wielu kocioach miejskich organy pobudowali Nie-
mcy. Jedne z najwikszych, powstae w 1763 r. i wypeniajce wikszo
przestrzeni chru Christ Churchw Filadelfii, wprawiay podczas mszy w dre-
nie awki kocielne. Benjamin Franklin skonstruowa i gra na ulepszonej
wersji szklanych organw. Mozart skomponowa na nie utwr, ktry jest
nadal, cho rzadko, wykonywany.
Muzyka nieeuropejska rwnie rozbrzmiewaa w koloniach rodkowych,
chocia trudno powiedzie, w jakim stopniu. Kiedy niewolnicy zbierali
si w Nowym Jorku w czasiewolnym, by popi i pogra w koci, zabawiali
si piewem, wykonujc zapewne muzyk pochodzenia afrykaskiego. Po-
K O L O N I E R O D K O W E
dobn muzyk prawdopodobniepiewano, a by moe rwnie wykonywa-
no na instrumentach ludowych tam, gdzie Murzyni gromadzili si w Fila-
delfii lub w miejscach takich, jak kopalnie elaza w New Jersey. Jeli
chodzi o I ndian, to wiemy, e podczas konferencji 1702 r. z udziaem
krlewskiego gubernatora Nowego J orku wodzowiepiciu plemion irokes-
kich piewali smtn pie, ktr uoyli dla uczczenia mierci Jego
Krlewskiej Moci Krla Wilhelma Trzeciego". Tak wic muzyka wywo-
dzca si z wielu tradycji bya czci dozna suchowych mieszkacw
kolonii rodkowych.
J u w 1740 r. utworzony zosta w Filadelfii Klub Muzyczny (Musie Club)
w celu wykonywania koncertw publicznych, w ktrych wystpowali zarwno
muzycy zawodowi, jak i amatorzy. W Nowym J orku oferta dla publicznoci
zawieraa take wieczory muzyczne, a od 1760 r. tanemistrz William Hulett
organizowa koncerty abonamentowe. Utwory takich mistrzw, jak Vivaldi,
Haendel i Bach znano i wykonywano podczas koncertw w koloniach.
Muzyk chraln Bacha i Haendla wykonywaa w Pensylwanii klasztorna
spoeczno braci morawskich w Bethlehem oraz baptyci dnia sidmego
w Ephrata, lecz nie wiadomo, jak dalece dostpna ona bya dla szerszej
publicznoci. Muzyka sakralna w kocioach kalwiskich pocztkowo ograni-
czaa si do psalmodii, lecz w miar rosncej popularnoci w XVI I I w.
hymnw kocielnych, szczeglnie tych skomponowanych przez Isaaca Wattsa,
pojawiy si one w wielu kongregacjach. W zreformowanych kocioach
holenderskich hymny Van Lodensteina uwaano za zbroj chronic dusze
przed napaci szatana".
Najmniej rozwinit ze sztuk w Ameryce kolonialnej by teatr, gwnie
z racji kalwiskiej niechci do tej formy wyrazu artystycznego. Tylko kilka
trup wdrownych wystpowao w regionierodkowymprzed 1750 r a wpyw
kwakrw hamowa wzrost zainteresowania teatremw Pensylwanii i niektrych
czciach New Jersey. Tymczasemw Nowym J orku entuzjazmwobec teatru
przeywa przebudzenie. Angielska rodzina Hallamw spowodowaa przybli-
eniedzie Szekspira szerszej publicznoci w NowymJ orku, z ktrych tragedia
Ro me o i J u l i a cieszya si najwiksz popularnoci. Innym popularnym
przedstawicielembya Op e r a e br a cz a Johna Gaya.
Miasto Nowy Jork wybudowao teatr dla Hallamw w 1753 r roz-
budowujc sal widowiskow dla 350 osb w 1761 r. i dobudowujc pniej
inne sceny. Wystawiano na nich nie tylko uznaneutwory, ale take najnowsze
sztuki i wodewile przeniesione ze scen angielskich. Znaczn cz widowni
stanowili brytyjscy oficerowie stacjonujcy w NowymJ orku. W 1760 r. cz
z nich uzyskaa od wadz miejskich lecego w grze rzeki Hudson kalwi-
skiego miasta Albany zezwolenie dla trupy Hallamw na wystawianie tam
Programu teatralnego przez cay miesic. Ugia si nawet Filadelfia budujc
s w
oj pierwszy teatr (zwany przez przeciwnikw synagog szatana") w 1766 r.
4
P A T R I C I A U . B O N O M I
Nie dziwi wic fakt, e teatr by pierwsz instytucj zlikwidowan w imi
posuni oszczdnociowych podjtych w obliczu zbliajcej si rewolucji
amerykaskiej.
J edn z pierwszych prb poddania ocenie charakteru kolonii rod-
kowych byy praceHectora St. John de Crevecoeur, Francuza mieszkajce-
go w Nowym J orku w okresie midzy wojn z Francuzami i I ndianami
a rewolucj amerykask. Ksika Crevecoeura L i s t y o d a me r y k a -
s k i e go f a r me r a (L e t t e r s f r o m a n Ame r i ca n F a r me r ; 1782), oferuje potomno-
ci pamitny i czsto cytowany opis spoeczestwa kolonii rodkowych.
ywy temperament i tolerancyjne pogldy Francuza na natur ludzk
spowodoway, e jego ocena charakteru regionu zaokrglaa ostre kraw-
dzie rywalizacji religijnej, frakcyjnoci politycznej oraz narodowoci o-
wej i rasowej ksenofobii. Mg bym wam wskaza", pisa Crevecoeur
we fragmencie typowym dla jego pogldw, rodzi n, ktrej pradziad
by Anglikiem, jego ona Holenderk, ich syn oeni si z Francuzk,
a z kolei jego czterech synw ma ony pochodzce z czterech rnych
krajw. . . Tu jednostki pochodzce z innych narodw stapiaj si w jedn
ras". Oczywicie jest ziarno prawdy w tym przyjemnym obrazie, czego
wiadectwemjest czste odwoywanie si Amerykanw do metafory tyg-
la" (melting-pot). Albowiem wraz ze wszystkimi ktniami i sporami,
o ktrych bya tutaj mowa, istniay rwnie ukady, przetargi i kompromi-
sy. Odkrywajc w trakcie tego procesu fakt, eadna z grup lub pogldw
nie moe zdoby przewagi w spoeczestwie rodkowokoloni alnym, ta
heterogeniczna spoeczno zorientowaa si, e jeli nie moe znajdowa
radoci w istniejcych rnicach, to przynajmniej moeje tolerowa i nau-
czy si z nimi y.
Optymistyczne pogldy Crevecoeura nie bray jednak pod uwag wyso-
kiej ceny, jak musieli ponosi pozbawieni dostpu do zdobyczy kultury
kolonialnej ludzie. Ponadto fakt, e przeoczy on ducha komercyjnoci panu-
jcego w spoeczestwie amerykaskim, nie zezwala mu na antycypowanie
okresowych momentw walki spoecznej i politycznej zawieruchy w nadcho-
dzcych latach. Zjawisk tych nie mg ju zlekceway jego rodak Tocqueville
w latach trzydziestych dziewitnastego stulecia. Lecz jeli amerykaski eks-
peryment w kwestii pluralizmu czasami przypomina bardziej szybkowar ni
tygiel, to nie powinno to dziwi obserwatorw ycia w koloniach rodkowych,
poniewa to wanie tam skomplikowane problemy amerykaskiej rnorod-
noci spoecznej i kulturowej oraz sposoby ich rozwizania day o sobiezna
najwczeniej i z najwiksz moc.
Tumaczy M a r e k S z o p s k i
K O L O N I E R O D K O W E
BI BLI OGRAFI A
B a i l y n B e r n a r d , The Ori gi ns of Ameri can Poli ti cs, A l fr e d A . K n o pf, N e w Y o r k 1968
Fa b e n d F i r t h H a r i n g, A Dutch Fami ly i n the Mi ddle Coloni es, 1660-1800, R u t ge r s U P , N e w
B r u n s w i c k 1991
G o o d fr i e n d J o y c e D . , Before the Melti ng Pot: Soci ety and Culture i n Coloni al New York Ci ty,
1664-1730, P r i n c e t o n U P , P r i n c e t o n 1992
La n d s m a n N e d C , Scotland and Its Fi rst Ameri can Colony, 1683-1765, P r i n c e t o n U P , P r i n c e t o n
1985
Le m o n J a me s T . , The Best Poor Mans Country: A Geographi cal Study of Early Southeastern
Pennsyhani a, T h e J o h n s H o pk i n s U P , B a l t i mo r e 1972
N a s h G . B . (e d ), Whi te & Black: The Peoples of Early North Ameri ca, P r e n t i c e - H a l l , E n gl e w o o d
C l i ffs 1992
Si W e r ma n K e n n e t h , A Cultural Hi story of the Ameri can Revoluti on, C r o w e l l , N e w Y o r k 1976
B o n o m i P a t r i c i a U . , The Mi ddle Coloni es: Embryo of the New Poli ti cal Order, w : P e r s pe c t i ve s o n
E a r l y A m e r i c a n H i s t o r y ", po d r e d . A . T . Va u gh a n a i G . A . B i l l i a s a , H a r pe r a n d R o w , N e w
Y o r k 1973
Fo o t e T h e l m a , B l a c k Li fe i n C o l o n i a l M a n h a t t a n , 1664-1783", pr a c a d o k t o r s k a , H a r va r d
U n i ve r s i t y 1991
Z u c k e r m a n M i c h a e l W . (e d ), Fri ends and Nei ghhors: Group Li fe i n Ameri ca's Fi rst Plural Soci ety,
T e m pi e U P , P h i l a d e l ph i a 1982
N O W A A N GL I A
DARRETT B. RUTMAN
5
N
a wspczesnej mapie Stanw Zjednoczonych Nowa Anglia zaj-
mujeteren najdalej wysunity na pnocny wschd. Jest to kraina
wzgrz i wd. Otoczona Oceanem Atlantyckim od wschodu,
od poudnia cieninami Nantucket, Rhode Island Sound i Long
Island Sound, ley opasana w poowie ramionami oceanu umoliwiajcymi
atwy dostp eglujcymjednostkom. W gbi ldu znajduj si gry, nawet
jeszcze dzisiaj dzikie, niedostpne i poronite lasami, poczone z Atlan-
tykiem wskimi, rwcymi rzekami. Na pocztku XVI I w. gar Anglikw,
przycignita bogactwem gatunkw ryb w rdldowych wodach, zapucia
si w pnocno-wschodnie rejony wybrzea, prbujc tu i wdzie, niekiedy
z powodzeniem, zakada osady mieszkalne. Ale dopiero przybycie na te
ziemie ludzi zwrconych ku Bogu" - purytanw - najpierw w 1620 r. do
Plymouth, a 10 lat pniej i na znacznie szersz skal, na tereny pooone
wok zatoki Massachusetts, okoo 50 mil na pnoc, dao pocztek szczegl-
nej historii Nowej Anglii, czynic j odrbnymrozdziaemw dziejach Stanw
Zjednoczonych. Albowiem to purytanizmokreli napicia, ktre miay na-
znaczy ludno tej czci Ameryki a do okresu rewolucji amerykaskiej,
a wedug niektrych nawet pniej. Byy to napicia midzy indywidualizmem
a sublimacj jednostki w kierunku dobra spoeczestwa jako caoci; midzy
rodzimymi wadzami w Ameryce a wadz w Anglii; midzy Kocioem
zinstytucjonalizowanymi pobonoci ewangeliczn; nadewszystko za mi-
dzy czowiekiema Bogiem.
Na wstpie naley zrozumie znaczenieokrele purytani n" i puryta-
nizm". Na jednej paszczynie odnosz si one do frakcji wewntrz angiel-
skiego Kocioa protestanckiego w kocu XVI i na pocztku XVI I w., ktra
uwaaa reformacj tego Kocioa za niepen i nawoywaa do dalszego
oczyszczenia przez wykorzenienie wszelkich ceremonii wychodzcych poza
Pismo wite i uwaanych za zepsute. Ta formalna definicja niedo jednak
Precyzyjnie oddaje niespotykan si tego ruchu, i jest dla historyka natych-
miastowym wyzwaniem do bardziej pogbionej analizy. Przy takim za
Podejciu purytanizmprzedstawia si jako tendencja do ustanowienia Boga
w
centrumdowiadczenia ludzkiego, a w szczeglnoci przemonego zobowi-
z a
ma jednostki do prby zrozumienia i uczestniczenia w wielkim biblijnym
D A R R B T T B. R U T M A N
eposieupadku Adama, degeneracji czowieka i odrodzenia si witych. Na
tympoziomie ruch ten aksjomatycznie dzieli si na purytaskie duchowie-
stwo - profesjonalistw o wyksztaceniu uniwersyteckim, ktrzy podkrelali
ewangeliczn rol Kocioa jako boskiej szkoy", a swoj wasn jako ust
Boga" w nawoywaniu do odrodzenia si - oraz laikat suchajcy i reagujcy
w jakim stopniu i wewaciwy sobie sposb na przesanie duchowiestwa.
To wanie warstwa wiecka bya inspiratork przybycia purytanw do
Nowej Anglii. Na pocztku XVI I w. stara Anglia bya niespokojnym, zmienia-
jcymsi nieustannie krajem. Ideay spoeczne, wsplne zarwno purytanom,
jak i niepurytanom, hodoway witymzasadomporzdku, obowizku i hie-
rarchii; nalenego szacunku okazywanego wyej postawionymoraz ojcowskiej
troski okazywanej niej w tej hierarchii uplasowanym. Tak jak w homiliach
przeznaczonych do czytania wAnglii: Wszechmogcy Bg stworzy i ustawi
wszystkie rzeczy na niebie i ziemi i w wodach w najdoskonalszy i bezbdny
porzdek. . . To samo uczyni z ludmi: w ich umiejtnociach, powoaniach
i rolach spoecznych wyznaczy imichobowizki i miejsce. Jedni maj sta
wysoko w hierarchii, inni nisko: ksia i ludzie wieccy, panowie i sudzy,
ojcowie i dzieci, mowie i ony, bogaci i biedni; i jedni, i drudzy potrzebuj
si nawzajem". Lub cytujc purytanina Johna Winthropa seniora
(1587-1649), ktry przywid pierwsz wielk fal emigrantw do zatoki
Massachusetts w 1630 r.: Bg wszechmogcy, w swej najwitszej i najwy-
szej opatrznoci tak postanowi wobec rodzaju ludzkiego, epo wsze czasy
jedni musz by bogaci, a inni biedni, niektrzy wysoko i znaczco u wadzy
i zaszczytw, a drudzy skromni i w poddastwie".
Zasady porzdku, obowizku, szacunku i paternalizmu wydaway si
zanika w zmieniajcej si gospodarce i niespokojnej polityce pierwszego
wierwiecza XVI I w. Liczba ludnoci Anglii rosa, a razemz ni ceny; rynek
podlega wahniciom w na przemian nastpujcych po sobie okresach roz-
kwitu i zaama. Koci by skcony wewntrznie, podczas gdy krl i par-
lament trwali w zaciekej walcepolitycznej, ktra doprowadzia w konsekwen-
cji do wybuchu wojny domowej. I tak, w 1629 r., w warunkach politycznego
chaosu, Karol I rozwiza parlament i uwizi jego przywdcw. Ludzie
pokroju Winthropa, skonni do gbokiej religijnej introspekcji z racji przyna-
lenoci do duchowiestwa purytaskiego, dopatrywali si w takim obrocie
spraw odwrcenia si Boga od Anglii z powodu jej grzechw. Ten kraj",
pisa Winthrop w 1629 r., jest znuony swymi mieszkacami, bowiem
czowiek - najcenniejszy twr boski - jest tu bardziej ni gdzie indziej
nikczemny i kala tymsamym ziemi, po ktrej stpamy". Doszlimy do
takiego stopnia nieumiarkowania, e stan adnego czowieka niezyskuje mu
respektu jemu podobnych, a ten, ktremu w tymwzgldzie si niewiedzie,
musi y w pogardzie i szyderstwie". Wszystkie rzemiosa i zawody uprawia-
nes nieuczciwiei w sposb niepoczciwy, tak jak jest prawieniemoliwym, aby
N O W A A N G L I A
czowiek dobry i prawy mg dba o swoje dobra i y bez zgryzot". Za do
swej ony Margaret: Jeli Bg uzna za stosowne, samda nam schronienie
i ukrycie". Jest to kluczowesformuowanie Johna Winthropa: Nowa Anglia
schronieniemdanymprzez Boga jego godnymwyznawcom. Historycy czsto
pisali o misji purytanw wobec dziewiczej Ameryki i ich pozytywnej intencji
stworzenia tammodelu pobonego i prawego spoeczestwa jako wzoru do
naladowania dla Anglii i reszty wiata. Alewaciwszym podejciem wydaje
si pisanieo ucieczce purytanw od grzesznej Anglii widzianej jako pustkowie
moralne.
Chronologia osadnictwa purytaskiego w Nowej Anglii sugeruje wyra-
nie, ebya to ucieczka. W 1620 r. maa grupa separatystw - radykalnych
purytanw, ktrzy wybrali odejcie od narodowego Kocioa anglikaskie-
go, a nieprb zreformowania go od wewntrz - osiedlia si w Plymouth.
Pielgrzymi" jednak, mimo pniejszego wcielenia do mitologii Ameryki,
stanowili odosobnione zjawisko. Plymouthprzetrwao wprawdzie, ale przez
cae dziesiciolecie umierao stopniowo z powodu izolacji. W 1624 r. John
White (1575-1648), purytaski pastor z Dorchester wAnglii, agitowa swych
parafian-kupcw do sfinansowania przedsiwzicia zaoenia rybackiej osa-
dy na przyldku Ann, na pnoc od zatoki Massachusetts. Alecelemby
w tymwypadku zysk, a nie religia, a kiedy zysku nie byo wida, kupcy
wycofali wsparcie. White nie poprzesta jednak na tym, szukajc pomocy
finansowej wrd znajomych z innychczci Anglii, i tak w 1628 r. powstaa
Kompania Nowej Anglii (New England Company) w celu zaoenia plantacji
nad zatok Massachusetts - usankcjonowana krlewskimprzywilejem w rok
pniej, pod oficjaln nazw Kompania Zatoki Massachusetts (Massachu-
setts Bay Company). Uczestniczyo w tymprzedsiwziciu kilku parafian
White'a z Dorchester, przedstawicieli szlachty ziemiaskiej; w przewaajcej
jednak liczbiewchodzili w jej skad kupcy i prawnicy londyscy, wszyscy
o pogldach zdecydowanie purytaskich. W tymsamym roku kompania
wysaa jednego ze swych czonkw, Johna Endicotta (okoo 1589-1664),
w celu przejcia kontroli nad pozostaoci po wczeniejszej osadzie rybac-
kiej, przeniesionej w tymsamymczasiedo miejsca, ktre pniej nazwano
Salem. Dziaania White' a, jakkolwiek poprzedziy pniejsze wypadki, nie
byy wiadomym preludiumdo nich. Z wyjtkiem wyonienia si puryta-
s
kiej grupy inwestorw, dziaania Kompanii Nowej Anglii niewiele rniy
si od innychprb zakadania zyskownych enklaw wzdu wybrzea amery-
kaskiego.
Rozwizanie parlamentu w marcu 1629 r. przyspieszyo wydarzenia

zu
Pe ni e innymcharakterze. Jako bezporedni wynik tego posunicia obser-
wujemy teraz purytaskich dentelmenw, najczciej z Londynu, jak rwnie
u d
zi z ssiedztwa majtku purytaskiego hrabiego Lincolna z Lincolnshire,
r
zwaajcych w rnych rozmowach ewentualno osobistego wyjazdu do
D A R R E T T B . R U T M A N
Nowej Anglii. Do sierpnia 1629 r. rozmowy te skrystalizoway si w realne
przedsiwzicie, w ramachktrego emigrujcy dentelmeni przejli kontrol nad
Kompani Zatoki Massachusetts, ogosili publicznie swj rychy wyjazd (w
dokumencienazwanymporozumieniemz Cambridgez 26 sierpnia) i mianowali
Winthropa przewodniczcym kompanii. Do wiosny 1629 r. Winthrop by
cakowicie niezainteresowany Now Angli. Co wicej, rok wczeniej skutecz-
nie wyperswadowa jednemu ze swych synw ch przyczenia si do eks-
pedycji dowodzonej przez Endicotta. Teraz samrzuci si w trwajce 8 miesicy
gorczkowe przygotowania, gromadzc i finansujc okrty, zapasy i potencjal-
nychosadnikw, gotowych do wielkiej przygody. Dnia 29 maja 1630 r. pierwsze
cztery okrty formacji znanej dzi jako flota Winthropa rozwiny agle w por-
cie Southampton w drodze do Nowej Anglii, z Winthropemna pokadzie
Ar a be l l i . W cigu miesica wyruszyo nastpne 7 okrtw, co dao cznie 11
jednostek oraz tysic mczyzn, kobiet i dzieci i stanowio najwiksz jedno-
razow migracj Anglikw w siedemnastymstuleciu. Do koca roku powstaa
nad zatok Massachusetts gar omiu niewielkich miasteczek skoncentrowa-
nych wok Bostonu. W tymczasietake wyoniy si podwaliny centralnej
wadzy, w miar jak przywilej Kompanii Zatoki Massachusetts - przywieziony
do Ameryki Pnocnej przez jej zarzd - by stopniowo przeksztacany w poli-
tycznenarzdzie sprawowania wadzy w koloniach Nowej Anglii. Czonkostwo
w kompanii wedug nowej definicji oznaczao status wolnego obywatela posia-
dajcego prawo wyborcze i dotyczyo tylko czonkw Kocioa. Wadza ad-
ministracyjna zostaa powierzona obieralnemu gubernatorowi, sdowi naczel-
nemu (Court of Assistants) lubsdziompokoju oraz zgromadzeniu powszech-
nemu (General Court) zoonemu z sdziw pokoju i deputowanych wybranych
przez wolnych obywateli rnych miast.
Flota Winthropa z 1630 r. bya zaledwie pocztkiem. Sytuacja gosicieli
pogldw purytaskich ulegaa systematycznemu pogorszeniu. W efekcie, wyda-
wa si mogo, e Bg coraz bardziej oddala si od Anglii, szczeglnie po
wyniesieniu na pozycj arcybiskupa Canterbury Williama Lauda (1573-1645)
w 1633 r. Zdecydowany oczyci Koci anglikaski z wpyww purytan
i przywrci bardziej ceremonialn, czyli mniej protestanck w charakterze
liturgi w Kociele anglikaskim - okrzyknit przez przeciwnikw liturgi
katolick - Laud pozbawia coraz to nowych purytaskich duchownych za-
jmowanych przez nich placwek kocielnych. Rejon zatoki Massachusetts zasied-
lony przez purytanw obiecywa schronienie odsunitymduchownymi w latach
1633-1640 okoo 40-50 spord nich zbiego do tych nowo powstaych osad.
Odejcie tej pierwszej grupy duchownych dao przykad innym, m.in. Anne
Hutchinson (1591-1643). Kiedy John Cotton (1548-1652) zosta pozbawiony
przez Lauda swej kaznodziejskiej pozycji w starej Anglii i wyruszy w kierunku
zatoki Massachusetts, Annezdecydowaa si pj w jego lady nieznajc, jak
twierdzia, adnego innego kaznodziei w caej Anglii, ktrego miaaby
N O W A A N G L I A
sucha". I tak rozpocz si masowy exodus pobonych". Jak pisa w prbie
uzasadnienia swej decyzji jeden z emigrantw: Nigdy przedtemniesyszaem
0 Nowej Anglii, a dopiero, gdy dowiedziaem si, etak wielu pobonych
ludzi tamsi udaje". Do wczesnych pocztkw lat czterdziestych XVI I w.,
kiedy to odpyw, okrelany mianem wielkiej emigracji" wreszcie zacz
sabn, okoo 15 tys. osb przekroczyo ocean w kierunku Nowej Anglii,
zwikszajc pocztkow liczb 8 miast nad zatok Massachusetts do 23
1 rozszerzajc zasiedlany teren a w gb dzisiejszego Connecticut, najpierw do
Hartford, nad rzek Connecticut, gdzie grupa pod przewodnictwempastora
Thomasa Hookera (okoo 1586-1647) osiedlia si w 1635 r. po przebyciu
podry ldem od strony zatoki, nastpnie (w 1639 r.) do New Haven nad
cienin Long Island Sound, dokd przybya grupa osadnikw bezporednio
z Anglii.
Nowa Anglia, cel podry osadnikw, stanowia, jak pisa pniej syn
Winthropa, krain, gdzie wszystko byo do zrobienia, jak na pocztku
wiata". Przybyli z miast, wiosek i farm angielskich osadnicy musieli od-
tworzy na tymguchymodludziu wszystko, co byo imdotd znane. W umy-
sach niektrych odyy utopijnewizje Edenu lubchociaby, uwaany za nie
istniejcy ju w starej Anglii, idea uporzdkowanego, uczciwego, penego po-
szanowania spoeczestwa paternalistycznego. Na pokadzie Ar a be l l i Winth-
rop naszkicowa swj wasny model majcego powsta spoeczestwa wspl-
notowego. J estemy grup okrelajc siebiejako wsplnot w Chrystusie",
pisa, std powinnimy uwaa si za poczonych wizami mioci i y
wedug tych zasad. Musimy wsplnie znosi przeciwnoci, musimy zajmowa
si nie tylko naszymi wasnymi sprawami, ale rwnie sprawami naszych
braci". J ednake wrd wielu zaczy przewaa prozaiczne potrzeby - schro-
nienia, ywnoci, wreszcie wygody i - rzec mona - kompetencji" do
stanowisk prawodawczych i sdowych, kocielnych i handlowych, ktre prze-
nieli z modelu ycia w Anglii. Proces organizacji ycia w Nowej Anglii
wymaga wic godzenia ideaw religijnych z prozaicznymi potrzebami co-
dziennej egzystencji.
Wpyw religii na osadnictwo w Nowej Anglii jest oczywisty. W innych
regionach, gdzie u podoa leay motywacje czysto ekonomiczne - jak
Pragnienie wybicia si w wiecie - emigranci byli modymi ludmi. Historyk
Bernard Bailyn pisa w kategoriach oglnych, ezaludnianie" anglosaskich
obszarw Ameryki byo rozszerzeniemskali i zasigu mobilnoci wewntrz-
nej w krajach pochodzenia emigrantw i ten transatlantycki przepyw musi
yerozpatrywany w odniesieniu do prawide owej mobilnoci wewntrznej",
'ypowym zjawiskiemna pocztku XVI I w. w Anglii sta si mody czowiek
Puszczajcy wiosk, w ktrej si urodzi, i krcy w okrelonymrejoniejako
r
botni k rolny, a do czasu znalezienia sposobu na zdobycie ziemi i ony,

s
iedlenie si wewsi, ktr odtd mia okrela mianemswojej. Emigracja
D A R R E T T B . R U T M A N
do Wirginii czy Marylandu bya tylko rozszerzeniem geograficznymtego
schematu, co w rezultacie sprawiao, eprzewaajc liczb emigrantw do
rejonu zatoki Chesapeake stanowili modzi mczyni. Aleimpuls religijny
kojarzony z Now Angli czyni t now emigracj zupenie odmienn.
Prawd jest, emona w jej szeregachznale modych, dojrzaych mczyzn
stanu wolnego i przynajmniej dla niektrych spord nich krok w by zgodny
z opisemBailyna. J ednake 3/4 imigrantw do Nowej Anglii przybyo jako
czonkowie rodzin dwupokoleniowych, wroli ma, ony lub dziecka. Przewa-
ajca liczba przybyszw do rejonu zatoki Chesapeake przywioza ze sob
jedynieumiejtnoci uprawy roli i pracy, ktre miay ichwzbogaci w Nowym
wiecie. Tymczasemrodziny napywajce do Nowej Anglii byy w Starym
Kraju w jakiej mierze rodzinami zasobnymi. Znajdujcy si wrd nich
farmerzy (stanowicy okoo 1/3 emigrujcych rodzin) sprzedali ziemi, bydo
i narzdzia w celu zdobycia rodkw na przejazd i zachowania pewnego
kapitau na ponowny start. Pozostaa cz przybyszw to rzemielnicy, tkacze
i ludzierozlicznychzawodw, ktrzy rwnie sprzedali swojemieniewAnglii,
w celu zgromadzenia pienidzy na podr i osiedlenia si na nowo. W rezul-
taciemode rodziny przybye do Nowej Anglii usioway, a posiadajc kapita
byy w stanie, wzgldnie szybko zadomowi si w podobnego typu osadach
i spoecznociach miejskich, jakieznali zestarej Anglii.
Impuls religijny daje si ponownie zaobserwowa w centralnej pozycji
Kocioa w yciu Nowej Anglii. Po wyldowaniu na obrzeu Bostonu osad-
nicy rozprzestrzenili si po nowymldzie i proces powstawania miast i kocio-
w przebiega rwnolegle. Niemogo by inaczej, Koci bowiemstanowi
punkt centralny zarwno spoecznego, jak i religijnego ycia starej Anglii,
a osadnicy w Nowej Anglii naleeli do najbardziej religijnych mczyzn
i kobiet w StarymKraju. Opierajc si na dowiadczeniach praktyk puryta-
skich wAnglii i na przykadzie dziaalnoci separatystw w Plymouth, wieccy
przywdcy pokroju Winthropa ju od najwczeniejszych lat osadnictwa
(1630-1633) zaczli wykuwa podwaliny specyficznego modelu kongregacyj-
nego". Kady nowo tworzony Koci stanowi, w przeciwiestwie do po-
wszechnego narodowego Kocioa anglikaskiego, dobrowolne zgromadze-
nie" wierzcych, poczonych umow tego Kocioa, by kroczy wewszyst-
kich sprawach, zgodniez nakazemPisma... wewzajemnej mioci i poszano-
waniu, tak blisko Boga, a owieci nas aska". I kade tego typu zgromadzenie
byo zasadniczo niezalene. Gosio wiar i dowody aski boskiej powou-
jc na pastorw osoby wedle wasnego uznania oraz przyjmujc lub od-
rzucajc potencjalnychczonkw kongregacji po ocenieniu, wedug wasnych
kryteriw, znajomoci wiedzy chrzecijaskiej kandydata. Na przykad
w 1631 r., kiedy nowo przybyy Roger Williams, arliwy separatysta, zaost-
rzy kryteria przyjmowania wiernych do Kocioa bostoskiego, Winthrop
protestowa, twierdzc, epozostawi poza obrbemKocioa wielu, ktrych
N O W A A N G L I A
znajomo religii nie ustpuje poziomem" jego wasnej. Po odrzuceniu idei
Williamsa przez Boston, praktykowa je on najpierw w Salem, a po banicji
stamtd w 1635 r. w Providence, ktre dao pocztek kolonii RhodeIsland.
Przybycieduej liczby duchownychpurytaskich w 1633 r. i tu potem
miao gboki wpyw na rodzce si nowe spoeczestwo. Uwolnieni od
narzucanych imw starej Anglii restrykcji wobec ich sposobu nauczania, nowo
przybyli czsto i arliwie gosili sowo Boe rozpalajc gorczk religijn
swoich suchaczy. W istocie, czstotliwo owych kaza bya tak wielka, e
w pewnymmomencie wadze cywilne poczuy si zmuszone do ograniczenia
tych praktyk, jako sprzecznych z dobrempowszechnym" przez odrywanie
ludnoci od jej zaj. W Bostoniekazania Cottona wywoay epidemi prze-
chodzenia do jego Kocioa i jak pisa Winthrop: wicej przeszo do [tego]
jednego Kocioa ni do wszystkichpozostaych Kociow w rejoniezatoki".
Nie naley jednak, jak susznie i niezalenie od siebie zauwayli historycy
Keith Thomas i Carlo Ginzburg, w odniesieniu do szesnasto- i siedemnasto-
wiecznej historii Anglii i kontynentu rozpatrywa religijnoci tego momentu
jako stanowicej nieodczn cz wczesnego chrzecijastwa. Pastorzy ci,
w swymnagminnymi zapamitaymkaznodziejstwie, przemawiali do popular-
nej mentalite, w ktrej elementy naturalne przeplatay si z nadprzyrodzony-
mi, magia z wiar, a diabe ze swymi demonami bywali bardziej kuszcymi
postaciami ni Chrystus i anioowie; gdziewreszcierozpacz i mier stanowiy
logiczn alternatyw nadziei i zbawienia. Tote rodzaj przedstawionej przez
Winthropa powanej afiliacji z Kocioemw Bostoniemusi by rozpatrywany
jako zaledwiejeden aspekt reakcji na kaznodziejw. Ilustracj innego mog
by widzenia i ekstazy duchowew postaci nawiedze" w pobliskim Dorches-
ter w 1636 r. czy przypadek modej matki, ktra w 1637 r., rozpaczajc nad
swym stanem duchowym", wrzucia wasne niemowl do studni, goszc
w konsekwencji samopotpienie.
Przybycielicznego duchowiestwa purytaskiego przyspieszyo ekspansj
religijnoci, wpyno rwnie na nasileniedysput religijnych. Majc w Amery-
ce szeroko otwarte bramy wolnoci", jak uj to historyk Perry Miller,
pastorzy na wasn rk forsowali doktryny goszone wAnglii jeszczewstp-
nie i niepewnie, co powodowao midzy nimi niezgod. Pewien angielski
obserwator zauway zdezorientowany: syszaem, ewasi duchowni gosz
prawdy sprzecznez doktrynami swych kolegw, co ja osobicie uwaam za
skandal dla waszychspoecznoci, i o ileniezostanie to na czas naprawione,
moe okaza si fatalne w skutkach". Tego samego zdania byli przywdcy
wieccy; zgromadzenie powszechne w 1635 r. apelowao do starszych i wier-
nych kadego Kocioa", eby uzgodnili i zalecili jeden porzdek nauczania,
zgodny z Pismem". W kocu zagadnienia religijnoci i dysputy zogniskoway
si
? w Bostonie, gdzieJohn Cotton, ktrego doktryna kada nacisk na wiar
jako znak boskiego wyboru, co nadawao jej wiksz wag ni witobliwe
D A R R E T T B . R U T M A N
zachowanie, wywoa poruszenie wrd swych kolegw-duchownych, co do-
prowadzio z kolei du cz jego kongregacji - tzw. antynomian, pod
przywdztwem Anne Hutchinson - do religijnych ekscesw. Wedug Anne
i jej zwolennikw, osobista wiadomo istnienia aski boskiej stanowia
dostateczny dowd bycia wybranym- stanu witoci - a sami wybrani byli
jedynymi sdziami tego, co dobre i ze, moralnei niemoralne, tak w Kociele,
jak i w pastwie. Antynomianie suchali zarwno Cottona, jak i szwagra
Anne, pastora Johna Wheelrigtha (1594-1679), uwaajc innych kaznodziejw
za faszywych prorokw. Nkali wsppracownikw Cottona w Kociele
bostoskim komentarzami i pytaniami i wyjedali z Bostonu sucha kaza
w innychKocioach i atakowa prowokujcymi pytaniami.
W oczach przywdcw wieckich pokroju Winthropa, jak i samych
duchownych, antynomianiebyli anatem, zakcali bowiemporzdek spoecz-
ny tak ceniony przez tych pierwszych i odrzucali autorytet spraw boskich,
ktry wedug tych drugich by ichdomen. Cotton stopniowo wycofywa si
ze stanowiska zblionego do antynomian na konferencjach duchownych,
a w 1637 r. formalny synod duchownychpurytaskich potpi 82 bdy Anne,
torujc tymsamymdrog do jej pniejszej ekskomuniki z Kocioa bosto-
skiego i skazania na banicj. W 1638 r. Annez garci zwolennikw opucia
rejon zatoki udajc si do Rhode Island i zakadajc tammiasta Portsmouth
i Newport, podczas gdy Wheelright pojecha na pnoc, za rzek Merrimac,
gdzieosiedli si w Exeter, ktre dao pocztek New Hampshire.
Wanym elementem tych lat byo jednak ustanowienie zwierzchnictwa
duchowiestwa purytaskiego nad Kocioami Nowej Anglii. Mojesz i Aa-
ron" - cywilne wadze z jednej strony i kolektyw duchowiestwa z drugiej
- wystpujc przeciwko Anne, usiowali narzuci Nowej Anglii surow orto-
doksj. Mia to by odtd stay proces. W 1646 r. zgromadzenie powszechne
Massachusetts ogosio na mocy aktu prawnego, ejawna wzgarda wzgldem
sowa Boego oraz jego gosicieli [duchownych] jest kardynalnymgrzechem
instytucji cywilnych i kociow". Nastpnie pastorzy zgromadzeni na syno-
dziew Cambridge dali wadzomto, o co prosiy w 1635 r tj. formalne zasady
organizacji Kocioa (Platformof Church Discipline), ktre zgromadzenie
ogosio w 1651 r. podstaw wszystkiego, w co wierzymy i co praktykujemy".
Zasady uznaway niezaleno Kociow kongregacyjnych, jak rwnie cen-
traln rol duchowiestwa: Wadza kocielna dana jest przez Chrystusa
urzdnikom Kocioa, podczas gdy zadaniem i obowizkiem ludzi jest...
posuch starszymi podporzdkowanie si imw Bogu".
Przez cay czas rozsiane w swychrnych miastach pokolenie imigrantw
budowao styl ycia Nowej Anglii, niezgodny wprawdziez ideaami wsplno-
towymi ludzi pokroju Winthropa, ale niecakiemobojtny na ich wpywy,
jak i na religijne niepokoje duchowiestwa. Pojedyncze osoby i grupy
ubiegay si i otrzymyway od nowo powstajcych wadz centralnych nadania
N O W A A N G L I A
miejskie, a z kolei miasta przydzielay ziemi rodzinomuznanymza mieszka-
cw. Sami obywatele miast, na zebraniach miejskich i przez komitety star-
szych Kocioa, tworzyli i wprowadzali w yciezarzdzenia regulujce sprawy
codzienne. Mieszkacy miast byli take organizatorami Kocioa i powoywali
osob do penienia funkcji pastora. Powstajce miasta charakteryzowa silny
patriotyzmlokalny. Dla ichmieszkacw najwaniejsza bya wadza lokalna,
a nie rzd kolonialny. W rejonie zatoki Massachusetts obywatele miast
wystpili przeciwko wstpnej prbie ograniczenia wadzy administracyjnej
i w obliczu opozycji ze strony Winthropa i innych przywdcw najpierw
zakwestionowali prawo gubernatora i jego asystentw do nakadania podat-
kw powszechnych (1632), nastpnie (1634) doprowadzili do utworzenia
przedstawicielskiego zgromadzenia powszechnego, ktre samo byoby wadne
ustala podatki i prawa. Co wicej, w swych Kocioach obywatele miast
przeciwstawiali si usiowaniom pastorw tworzenia jednolitej polityki Ko-
cioa. Zasady z Cambridge zostay wprawdzieformalnieprzyjte przez wadze
centralne Massachusetts, alew poszczeglnych Kocioach zaakceptowano je
dopiero po dugich kontrowersjach. Okazao si to jednak wtpliwymzwycis-
twemnieprzynoszcymjednoci KocioomNowej Anglii. Nadal przewaay
zasadniczo odmienne praktyki, bdce wyrazemodrbnoci poszczeglnych
miast.
Retoryka wsplnotowa towarzyszca pocztkomycia religijnego Nowej
Anglii odcisna swoje pitno na powstajcych miastach. Przykadem mog
by narodziny Dedhamw 1636 r. Okoo 30 rodzin wchodzcych w skad nowo
powstajcego miasta podjo si, jako pierwszej wsplnej czynnoci, spisania
traktatu miejskiego: My niej podpisani, w czci i bojani dla naszego
Wszechmogcego Boga, wsplnie i kady z osobna, przyrzekamy gosi
i przestrzega jednej prawdy, zgodnej z t najdoskonalsz podstaw, ktr jest
wieczna mio... e bdziemy za wszelk cen dy do wyeliminowania
spord nas wszystkich nastawionych przeciwnie" i e kady z nas bdzie
dobrowolnie podlegy wszystkimtymnakazom", jak rwnie bdzie sprzyja
penemu mioci i yczliwoci spoeczestwu naszego, rzeczonego miasta".
Alemona rwnie si tu doszuka przewagi indywidualizmu. Miasta pomy-
lano w pewnym stopniu jako osady rolnicze, gdzie rodziny byy wa-
cicielami dziaek mieszkalnych zgrupowanych wok kocioa czy domu
zgromadze" oraz pl uprawnych na terenach przylegych. Taki schemat
rzadko si jednak utrzymywa. Rodziny wkrtce opuszczay swoje miejskie
dziaki, by zamieszka na stae na farmach, ktre zapewniay imdochody,
tworzc w ten sposb w znacznej czci Nowej Anglii otwarty krajobraz
wiejski, zorganizowany po prostu w rolniczegminy zwane miastami. Ten-
dencja ta nie omina nawet pierwszego miasta Nowej Anglii - Plymouth,
ktre w 1639 r. zwrcio si do Bostonu o rad w sprawie zjawiska zamiesz-
kiwania na farmach, rwnie czstego u was, jak i u nas". ycie na farmie,
D A R R E T T B . R U T M A N
skaryli si przedstawiciele wadz Plymouth, utrudniao uczszczanie do ko-
cioa i osabiao oddziaywanie moralnegrupy na jednostk.
J ednake powstajce farmy, tworzyy baz ekonomiczn regionu.
W swych planach osadniczych przywdcy myleli o gospodarce rybnej
i futrzarskiej, ale osadnicy nowoangielscy, ktrzy przywieli zesob oglne
zasady rolnictwa starej Anglii, zajli si hodowl byda i upraw zb,
cznie z kukurydz, now upraw, przejt od I ndian. W pierwszym
dziesicioleciu rozwinito gospodark samowystarczaln. Co roku, a do
1640, pi, dziesi lub dwadziecia statkw rzucao kotwic w porcie
bostoskim, przywoc zarwno towary angielskie- sukno, artykuy elazne
itp. - jak te nowych przybyszw, ktrzy najczciej zamieniali przedtem
swj dobytek na gotwk. Za gotwk kupowali od urzdzonych ju wcze-
niej osadnikw produkty ywnociowe, drewno i bydo niezbdne do nowe-
go yciowego startu. Osadnicy poprzedniej generacji, z kolei, uywali got-
wki do pacenia za angielskie towary, ktre miay uczyni ichycie wygod-
niejszym. Wraz z ustaniem napywu nowych przybyszw we wczesnych
latach czterdziestych cykl ten uleg przerwaniu i Nowa Anglia momentalnie
pogrya si w depresji. Ceny produktw rolnychspady; pszenica staniaa
z 7 szylingw za buszel (miara rwna okoo 36 1) w maju 1640 r. do
4 w padzierniku; kukurydza indiaska z 5 do 3, po czymw czerwcu 1641 r.
w ogle niemiaa zbytu; ceny byda spady z 20 i 30 funtw szterlingw za
sztuk do 4 i 5, ale nawet po takiej cenie nie znajdoway nabywcw. Nie
mogc sprzeda swychpodw rolnych, osadnicy niemieli gotwki na zakup
angielskich towarw i angielskie statki przestay przypywa. Byy to czasy
niespokojnych nastrojw", pisa John Cotton, kiedy to wielu mylao
w duchu o powrociedo Angli i ".
Sednemsytuacji ekonomicznej staa si niemono sprzedania nadwyki
produkcji rolnej. Jedyny rynek zbytu dla tej nadprodukcji stanowili nowi
przybysze. Teraz, kiedy ludzieju wicej nieprzekraczaj morza i klientw
brakuje", jak uj to pewien wierszokleta z Nowej Anglii, kupcy nowoangiels-
cy zostali zmuszeni do poszukiwania nowychrynkw, znajdujc je najpierw
w Hiszpanii i na atlantyckich wyspach (Wyspy Kanaryjskie, Azory, Madera),
a pod koniec dekady w Indiach Zachodnich. Handel obj rozlegy trjkt,
w obrbie ktrego zboa, solone i suszonemiso i produkty drzewne byy
wywoone za granic i wymieniane na kredyty patne w Anglii i uywane
z kolei tamdo finansowania towarw angielskich przywoonych znw do
Nowej Anglii. W samej Nowej Anglii gospodarka wewntrzna ustabilizowaa
si na tyle, e nawet miasta rolnicze pooone tak daleko w gbi ldu jak
Springfield, w grnymbiegu rzeki Connecticut, wysyay nadwyki produkcji
rolnej do Bostonu na eksport i odbieray w zamian towary angielskie.
Sama gospodarka rwnie ulega zrnicowaniu. Rozwijajcy si handel
wytworzy infrastruktur gospodarcz z centrum pocztkowo w Bostonie,
N O W A A N G L I A
ktry do koca 1640 r. sta si gwnymportemwiata atlantyckiego, z czasem
obejmujc takegrup mniejszychportw, pooonych wzdu szlakw wodnych
Nowej Anglii. Lokalni kupcy organizowali, ochraniali, a nawet rozszerzali handel
i w duej mierze ci, ktrzy zaczynali od eksportu podw rolnych, inwestowali
wkrtce swoje zyski w przejcie kontroli nad owiskami ryb w Nowej Anglii,
w handel futrami i wyrb lasw, wycinajc bia sosn z puszcz Nowej Anglii do
budowy masztw okrtowych. Mynarze, piekarze i rzenicy zaczli skupia si
w miastach portowych, gdzie znajowali prac przy przetwarzaniu produktw
rolnych w nadajce si do eksportu towary. Pojawili si bednarze, by robi kadzie
i beczki, w ktrych towar mia odby morsk podr. Przybywali szkutnicy, po-
wronicy i aglomistrze, by budowa i remontowa statki, ktrewywoziy towary
za morza. Waciciele sklepw i rzemielnicy wszelkiego typu wiadczyli usugi
tym, ktrzy obsugiwali t wymian handlow. W rezultaciew zasadniczo wiej-
skiej dotd Nowej Anglii pojawiy si orodki o cechach prawdziwiemiejskich.
Do poowy stulecia zamieszkao w Nowej Anglii okoo 25 tys. mczyzn
i kobiet, co byo zarwno efektemwielkiej migracji lat trzydziestychXVI I w.,
jak i okrelonych czynnikw demograficznych, szczeglnie niskiego wspczyn-
nika umieralnoci i wysokiego przyrostu naturalnego. W cigu 25 lat ludno
miaa ulec podwojeniu, a nastpnie ponownemu podwojeniu do koca XVI I w.
Przez cay ten okres Massachusetts stanowio najwiksze skupisko ludnoci:
przeszo poowa ludnoci Nowej Anglii ya w obrbiejurysdykcji rejonu zatoki
Massachusetts, przy czym 15% mieszkacw Massachusetts yo w miecie
Boston. Jak wida na mapie, rozmieszczenie ludnoci w polowiewieku ma pos-
ta niewielkich enklaw, rozrzuconych gdzieniegdzie, spord ktrych najwiksze
tworz okrg rozcigajcy si w promieniu okoo 25 mil wok najwikszego
miasta Nowej Anglii. Midzy tymi enklawami leaa dziewicza puszcza zamiesz-
kana przez tubylczych Indian - ludno przerzedzon co prawda jeszczeprzed
rozpoczciemosadnictwa w Nowej Anglii na skutek chorb przywiezionych do
Ameryki przez europejskich odkrywcw, lecz bynajmniej niema. Niemniej
jednak podwaliny spoeczestwa i ekonomii Nowej Anglii zdyy ju powsta.
Bya to kraina rodzinnychfarmzorganizowanych polityczniew miasta, a religij-
niew Kocioy kongregacyjne, tworzca jedn struktur ekonomiczn, skoncen-
trowan wok Bostonu, miasta liczcego okoo 3 tys. mieszkacw w 1650 r.
~czyli zamieszkanego przez co smego mieszkaca Nowej Anglii - i bdcego
ywicielem obszarw nadatlantyckich z racji eksportu artykuw ywnocio-
wych. Powstaa na skutek odrzucenia przez star Angli okrelonych ludzi,
ktrych relacja z krajemojczystymmiaa si dopiero uformowa.
Jeli chodzi o systemy sprawowania wadzy w Nowej Anglii w 1650 r to
jedynie w Massachusetts i w Rhode Island miay one pozory legalnoci,
Pierwszy w postaci przywileju krlewskiego powoujcego do ycia Kompani
Zatoki Massachusetts (dokument atakowany co prawda w latach trzydziestych
XVI I
w. i nawet odwoany w 1635 r., ale odwoanie niezostao dostarczone).
D A R R E T T B . R U T M A N
Rhode Island za bya w posiadaniu patentu parlamentarnego przyznanego
Rogerowi Williamsowi w 1634 r., na mocy ktrego zdobya prawo do
samorzdnej unii miast. Intencj pielgrzymw" z Plymouth byo osiedlenie
si w Wirginii, lecz po przypadkowymwyldowaniu w Nowej Anglii przywd-
cy ekspedycji sami nadali sobieprawo samorzdzenia na mocy porozumienia
z M a y f l o w e r (Mayflower Compact) z 1620 r., podbudowujc nastpnie stron
prawn tej deklaracji seri patentw pochodzcych z rwnie niepewnych
angielskich spek ziemskich. W podobny sposb osadnicy wok Hartford
nad rzek Connecticut - pocztkowo uwaajcy si za mieszkacw jednego
z miast nad zatok Massachusetts - proklamowali swj wasny, niezaleny
rzd w 1639 r. w fundamentalnych zarzdzeniach Connecticut (Fundamental
Orders of Connecticut). Z kolei ci z New Haven i okolic pooonych nad
cienin Long Island Sound stworzyli w 1641 r. swj wasny systemrzdw
(Frameof Government). W obu przypadkachpowoano do ycia rodzaj rzdu
podobny do uprzednio powstaego w Massachusetts.
Co wicej, takieoglne systemy wadzy dziaay w zasadziejak niezalene
pastwa. Na rne sposoby Massachusetts rozszerzao kompetencje swojego
czysto handlowego przywileju skazujc na banicj, a nawet na stracenie,
swoichwrogw, bijc pienidze, usiujc rozszerzy sw jurysdykcj na pnoc
poza wyznaczone przywilejem granice, by obj wpywami wybrzea New
Hampshire i Maine, a na poudniu wkroczy na terytorium Rhode Island.
Nawet systemnadawania ziemi obywatelomprzez gminy (miasta) wykracza
poza prawne ramy przywileju. W latach trzydziestych Massachusetts, Ply-
mouth, New Haven i miasta nad rzek Connecticut toczyy wsplnie ofensyw-
n wojn przeciwko Indianomz plemienia Peuotw, zamieszkujcym pou-
dniowo-wschodnie Connecticut, i wiody spory o upy po jej zakoczeniu.
W 1643 r. utworzyy one Konfederacj Nowej Anglii, wstpn form unii,
pomylanej jako przymierze oraz narzdzie rozstrzygania kontrowersji midzy
jej sygnatariuszami (Rhode Island celowo pominito jako schronienie ucieki-
nierw od systemu nowoangielskiego i przez to religijnie zrnicowane, a wic
z koniecznoci ywy eksperyment" w zakresie tolerancji religijnej). Nowo
powstaa Konfederacja prowadzia negocjacje z Holendrami w Nowym Am-
sterdamie. Doprowadziy one do traktatu z Hartford w 1650 r okrelajcego
- niezalenie od Anglii - lini graniczn midzy Konfederacj a Nowym
Amsterdamem.
W pewnej mierze to wanie purytanizmnowoangielski lea u podoa
niezalenych dziaa jego przywdcw w tymokresie. Uciekajc z grzesznej
Anglii, tu na pustkowiu chcieli oni kontynuowa prac dla Boga. Autorytet
Boga wystarcza do usankcjonowania ich poczyna. J ednake nie naley
zapomina, e to pogrenie si Anglii w wojn domow oraz okres wadzy
Cromwella popchny ich w stron niezalenoci. W efekcie nie uznawali
adnej imperialnej administracji, ktr mogaby ustanowi restauracja monar-
N O W A A N G L I A
chii Stuartw w 1660 r. i nastpnie wydanieserii ustaw handlowychi nawiga-
cyjnych majcych na celu uregulowanieprzepisw handlowych wiata anglo-
jzycznego i powoanie licznych komitetw i rad do koordynowania spraw
tzw. plantacji, czyli inaczej mwic - spraw kolonialnych.
Wraz z restauracj krla Karola I I samorzdy nowoangielskie, nie posia-
dajce podstaw prawnych, pospiesznie usioway zalegalizowa swj status.
W 1661 r. miasta nad rzek Connecticut wysay Johna Winthropa juniora do
Londynu z petycj o przyznanie przywileju krlewskiego. Rhode Island,
ktrej przywilej parlamentarny uniewania restauracja monarchii, rwnie
wysaa swoich agentw. Obie delegacjeodniosy sukces. Przywilej dla Con-
necticut jednoczy w jeden okrg administracyjny miasta nadrzeczne wok
Hartford z miastemNew Heven pooonymnad cienin Long Island Sound.
Massachusetts nie podjo adnych dziaa poza uznaniemprzywrconego na
tron krla, zadowalajc si oparciemswego statusu prawnego na przywileju
z 1629 r. Nieprzyjaciele kolonii zaczli jednak masowo zarzuca krlewsk
Tajn Rad (Privy Council) oraz jej Komisj do spraw Plantacji (Committee
for Plantation Affairs) skargami na ekspansyjn polityk Kompanii Zatoki
Massachusetts i jej partykularyzmreligijny: e wykluczano jakkolwiek inn
religi poza wasn; e wieszano nawracajcych si kwakrw, ktrzy omielali
si powraca do wsplnoty po uprzednimwypdzeniu; e zabrania si uywa-
nia modlitewnika anglikaskiego" oraz e przyznaje si prawo wyborcze
wycznieczonkomswojego Kocioa. NowewadzeAnglii, skaniajce si ku
tolerancji religijnej w nastpstwie rewolucji i restauracji monarchii, zareagowa-
y wkrtce wysaniemw 1664 r. komisji krlewskiej do zbadania zasadnoci
skarg. W obliczu komisji, a szczeglnie czujc bezporednie zagroenie was-
nych praktyk religijnych, wadze Massachusetts postanowiy przeczeka.
Zwracajc si do krla jako wielce czcigodnego wadcy", nazywali siebie
ubogimi poddanymi... rzuconymi... w odlegy zaktek ziemi, by zaywa
pokoju z Bogiemi drugimczowiekiem", zaprzeczyli kalumniomszerzonym
przez wrogw jako faszywemu wiadectwu" i zapewnili monarch o gotowo-
ci podporzdkowania si krlewskim yczeniom, o ile zgodne s one
z naszymobowizkiemwobec Boga, sprawiedliwymi prawami i przywilejami"
gwarantowanymi przez przywilej krlewski. Zastrzeenie to byo jasne dla
wszystkich. Krl", odpowiedzieli na to komisarze, nie zrezygnowa ze swej
wadzy nad wami, kiedy uczyni was korporacj".
Do konfrontacji midzy wojowniczymi przywdcami purytanw
1
urzdnikami nowo powstaej administracji imperium doszo w 1664 r.
Przedmiot sporu - Bg a przywilej krlewski, interesy Anglii a krlew-
skieprerogatywy - mia domi nowa w politycezewntrznej Massachusetts
w mniejszym stopniu, w caej Nowej Angli i przez nastpne trzydzie-
C 1
lat. W 1670 r. spr toczy si wok osoby Edwarda Randolpha
(1632-1703) przysanego z Anglii do zbadania naruszenia przez Mas-
D A R R E T T B . R U T M A N
sachusetts ustaw handlowych i nawigacyjnych. Ustawy te, jak ostentacyjnie
owiadczy wczesny gubernator Randolph, nie dotyczyy Massachusetts
- zgromadzenie powszechnie miao stwierdzi to oficjalnie w 1678 r., de-
klarujc, e prawa angielskienie sigaj Ameryki" - i jakakolwiek dysputa
midzy krlem a wadzami Massachusetts bdzie rozstrzygana przez sam
koloni, a nie przez wadze w Anglii. Raport Randolpha po powrocie do
Anglii by zjadliwym oskareniem. Stwierdza, e ignorowanie przez Mas-
sachusetts ustaw handlowych, z ktrego to powodu skarb krlewski pozba-
wiony by ponad 100 tys. funtw szterlingw wpyww rocznie, stanowi
najniewinniejsze ze sprzeniewierze. Polityka agrarna Massachusetts, zgodnie
z ktr ziemia nadawana bya przez miasta, nie miaa podstaw w przywileju,
tak wic jej mieszkacy s uzurpatorami " na ziemiach krla. Zgodnie
z polityk wewntrzn, kady mieszkaniec Massachusetts skada przysig
wiernoci kolonii, a nie przysig poddastwa wobec krla. Polityka ta
rwnie zabraniaa apelacji do Anglii od wyrokw miejscowych, zezwalaa na
bicie wasnych pienidzy i niezalenego dokonywania egzekucji poddanych
Jego Krlewskiej Wysokoci". Uciekajc si do przemocy, Massachusetts
rozszerzyo swojewpywy na pnoc, wzdu linii brzegowej New Hampshire
i Maine, a nawet przy uyciu siy zbrojnej" wyrzucia sdziw pokoju Jego
Krlewskiej Moci". Kolonia ta, konkludowa Randolph, przeksztacia si we
Wsplnot" prawdziwieniezalen od Anglii.
Randolph i inni uporczywie i mozolnie ubiegali si o cakowite zrefor-
mowanie rzdw Nowej Anglii, w 1680 r. stao si to faktem. Dugotrwae
postpowanie prawnedoprowadzio w kocu padziernika 1684 r. do anulo-
wania pierwszego przywileju i ostatecznego wcielenia Massachusetts pod
generalny zarzd, ktry do 1688 r. zosta rozszerzony na wszystkie gminy
Nowej Anglii, Nowego J orku i New Jersey. To rozcignite na ogromnej
przestrzeni Dominium Nowej Anglii, zarzdzane przez krlewskiego guber-
natora sir Edmunda Androsa (1637-1714) i mianowan przez Koron rad
stanu, ale pozbawionejakiegokolwiek ciaa przedstawicielskiego, ktre czy-
oby centrum(Boston) z innymi czciami, byo eksperymentemw kierunku
centralizacji, ktry nie mg si powie. Zosta ostatecznie przekrelony
w wyniku angielskiej wspaniaej rewolucji" (Glorious Revolution) w 1688 r
kiedy to krl Jakub I I , ktry zasiad na tronie w 1685 r zosta zastpiony
przez Wilhelma Oraskiego i jego maonk Mari, z rodziny Stuartw.
Nowy rzd Dominium by w oczach starego zarzdu Massachusetts
prawdziwymdopustem. Urzdnicy mianowani przez Koron - wrd nich
stary wrg Randolph, ktry otrzyma miejsce w radzie Dominium - za-
jmowali wysokiei prestiowe pozycjewe wadzy, ktre w ich opinii susznie
im si naleay. Ale opozycja wobec Dominium staa si zjawiskiem po-
wszechnym. Dominium podwaao wano tytuw wasnoci ziemskich,
opartych na nadaniach przez miasta, nakadao podatki pod nieobecno
N O W A A N G L I A
organw przedstawicielskich miast, nawet usiowao ograniczy dziaalno
zgromadze miejskich. Urzdnicy Dominium rzucili wyzwanieuczuciomreli-
gijnymprzez wprowadzenieobrzdku anglikaskiego w Bostonie. Gubernator
Andros nalega nawet na uywanie jednego z bostoskich kociow kon-
gregacyjnychdo naboestw anglikaskich do czasu wykoczenia jego wasnej
kaplicy anglikaskiej. I jak gosia plotka, Andros, powoany na stanowisko
gubernatora przez Jakuba I I , uwaanego przez wielu nawet w Anglii za krla
ze skonnociami w kierunku katolicyzmu, sam by katolikiemspiskujcym na
rzecz zniszczenia Nowej Anglii przez przymierze z katolick Francj i I n-
dianami. W zamieszaniu spowodowanymrewolucj w Anglii, spotgowanym
odlegoci od centrumwydarze i nieprecyzyjnoci docierajcych informacji,
Andros wydawa si zwleka z proklamacj krla Wilhelma i krlowej Marii,
co wykorzystali natychmiast starzy przywdcy Massachusetts do wystpienia
przeciwko niemu. Podburzajc ludno Bostonu przechwycili i uwizili urzd-
nikw Dominium (w kwietniu 1689 r.), proklamowali wierno nowymmona-
rchomi przejli wadz. W cigu kilku tygodni poszli w ich lady inni starzy
liderzy w Plymouth, RhodeIsland i Connecticut.
Wypadki 1689 r. nie wpyny decydujco na polityczn konfrontacj
midzy przywdcami Nowej Anglii i wadzami angielskimi. Urzdnicy z bez-
poredniego otoczenia Wilhelma i Marii byli nie mniej zdeterminowani ni
doradcy Karola I I czy Jakuba I I , by zakoczy uasi-niepodlego Nowej
Anglii, podczas gdy przywdcy z Nowej Anglii byli rwnie nieugici w swym
pragnieniu jej zachowania. Ale warunki ulegy zmianie. Stary przywilej Kom-
panii Zatoki Massachusetts - prawny bufor stanowicy przez dugi czas ostoj
jej wadzy - przesta istnie, anulowany za pomoc ustawy. Rzd Korony
uzna wydarzenia kwietniowe za fait accompli, a lokalny rzd za wadz
tymczasow, ale odrzuci z miejsca wszelk myl o odtworzeniu przywileju.
Natomiast przywileje Connecticut i Rhode Island nadal obowizyway, jako
ewedug prokuratora krlewskiego nigdy nie zostay prawnie uniewanione.
W padzierniku 1691 r. wydany zosta nowy przywilej czcy Massachusetts,
jednak bez New Hampshire, ktre zyskao mocne podstawy jako oddzielna
kolonia krlewska.
Drugi przywilej sankcjonowa istniejcy system zarzdw miejskich
w
Massachusetts, z uwzgldnieniem prawa nadawania przez nie ziemi. Rw-
nie oglna struktura nowo utworzonego centralnego rzdu bya znajoma:
gubernator, rada, wspomagajca tego pierwszego i stanowica zarazemizb
wysz wadzy ustawodawczej, oraz zgromadzeniereprezentantw, jako izba
nisza, wybrana przez obywateli miast. Przywilej ten jednak rozdziela pojcia
Wolnego obywatelstwa i czonkostwa w Kociele. I tak, chcc gosowa
w Massachusetts, wystarczyo tylko by penoletnimmczyzn posiadajcym
Wystarczajco duy majtek. Gubernator za, niegdy wedle starego przywile-
ju obieralny, teraz musia by mianowany przez krla, zaprzysiony i prze-
D A R R E T T B . R U T M A N
szkolony w Londynie i wyposaony w prawo weta wobec kadej ustawy
legislacyjnej. W taki to sposb nowy przywilej silnie osadza Massachusetts
w schemacie imperiumi cakowicie zmienia jego organizacj polityczn.
W XVI I w. polityka Massachusetts wobec Anglii bya kwesti obrony szcze-
glnej opozycji wobec wszystkiego, co angielskie. W XVI I I w. natomiast
koncentrowaa si na wytyczeniu wyranej granicy midzy wadz imperialn
w osobie krlewskiego gubernatora i rodzim elit kolonii, zasiadajc
w zgromadzeniu.
Polityka imperiumstanowia zaledwiejeden z aspektw nowoangielskiej
ewolucji i z punktu widzenia przecitnego obywatela miasta zgoa nie najwa-
niejszy. Boston by wprawdzie politycznym i ekonomicznymcentrumNowej
Anglii, aledla zwykego mieszkaca jawi si jedyniejako odlega troposfera,
a Londyn i imperiumjako jeszcze bardziej oddalona stratosfera. Ani wic
Boston, ani Londyn nie miay bezporedniego znaczenia w yciu wikszoci
ludzi, chyba echodzio bezporednio o sprawy lokalne, tak jak w przypadku
pnych lat osiemdziesitych, kiedy to urzdnicy Dominium zakwestionowali
tytuy wasnoci ziemskiej, niezaleno lokalnych zarzdw i , jeli wierzy
pogoskom, wrcz ichegzystencj.
Wrd procesw ksztatujcych oblicze Nowej Anglii, oprcz polityki
realizowanej przez imperium, o wieleistotniejsze byo zjawisko stopniowego
separowania si prowincjonalnych miasteczek od Bostonu i innych portw
wybrzea. Z jednej strony wywoaa je zwyka niech wobec bogactwa
i centralnej pozycji gospodarczej portw. Niech ta uwidocznia si ju
w 1648 r., kiedy to szewcy bostoscy usiowali uzyska prawo kontrolowania
jakoci wszystkich butw sprzedawanych na rynku w Bostonie. Wwczas
lokalni szewcy przeciwstawili si temu artobliwie, proszc, eby w razie
przyznania takiego prawa bostoczykom, imz kolei wolno byo zatwierdza
jako butw z Bostonu na rynkach lokalnych. Z drugiej strony separacja
maych miast oznaczaa ksztatowanie si odmiennych stylw ycia. Poza
obrbemwikszych miast rnica w zamonoci i rodzajach zaj bya mao
dostrzegalna. Naturalnie, istniay takie zawody jak szynkarz, handlarz czy
rzemielnik, ale zdecydowana wikszo trudnia si upraw roli, a swoje
zasadnicze cele pojmowaa jako zdolno zapewnienia rodzinie wygodnego
poziomu ycia dziki uprawie posiadanej ziemi, przy minimalnej zalenoci od
ssiadw i z nadziej na przekazanietej zdolnoci jednemu z synw. Prawd
jest, e niektre rodziny miay wicej ziemi i innych dbr materialnych ni
inne, jednak zrnicowanie majtkowe midzy poszczeglnymi gospodarst-
wami byo stosunkowo niewielkie. W portach handel i rzemioso tworzyy
inny styl ycia, oparty na wymianie towarw i usug i w konsekwencji na
wzajemnej zalenoci. Tu zrnicowanie byo wyrane midzy poszczegl-
nymi zawodami, midzy wyksztaconymi i niewyksztaconymi, zamonymi
i ubogimi. A poniewa ludno wyksztacona skupiaa si w Bostonie
N O W A A N G L I A
i jego okolicach, jeszczeten element zacz odrnia rodzc si metropoli
Nowej Anglii od jej prowincji. W Bostoniei pobliskim Cambridge - siedzibie
uniwersytetu Harvard zaoonego w 1636 r. i sucego przez cay ten okres
gwnie jako seminariumksztacce duchowiestwo Nowej Anglii - duchowni
caej Nowej Anglii zbierali si okresowo, by wsplnie dyskutowa i roz-
wizywa sporne kwestie. Tu te drukowano ich ksiki (pierwsza prasa
drukarska powstaa w 1638 r. w Cambridge, ale do 1680 r. drukarnie
bostoskie cakowicie zmonopolizoway jej wydawanie). W takiej atmosferze
Boston stawa si w coraz wikszymstopniu kolebk nowychidei, w przeci-
wiestwie do konserwatywnych miast prowincjonalnych, gdzie idee okresu
pionierskiego byy szybko przeksztacane w odwieczne tradycje.
Rwnie wanym elementem w ksztatowaniu charakteru Nowej Anglii
stao si naturalne zjawisko przemijania pokole. W poowie stulecia dzieci,
nie pamitajce ju starej Anglii, wielkiej migracji i religijnych namitnoci
wczeniejszego okresu, wkraczay w wiek dojrzay. Pokolenie pionierskie
w porywiechwili stworzyo elitarny Koci z nadziej, ez czasemich dzieci
bd chciay w nimuczestniczy jako penoprawni czonkowie, zajmujc w ten
sposb waciwe miejsce wrd wybranych. Alewstpienie do Kocioa nie
byo spraw prost. Obrzdek wprawdzierni poszczeglne Kocioy, aleod
kandydata oczekiwano znalezienia w sobiesamymznamion zbawiajcej aski
boskiej i przekonywajcego zawiadczenia przed zgromadzon kongregacj
0 jej posiadaniu. Od samego pocztku znaczna cz ludnoci pozostaa poza
Kocioem, niemogc lub niechcc przeciwdziaa brakowi zainteresowania
Kocioemu swychdorastajcych dzieci. Dla duchowiestwa, ktrego sedno
purytanizmu stanowio powicenie si Kocioowi jako boskiej szkole"
- narzdziu ewangelizacji - sytuacja ta bya nie do przyjcia. Jaki by sens
szkoy, jeli uczniowieniechcieli do niej przychodzi? J u w latach czterdzies-
tych XVI I w. synod w Cambridge ustosunkowa si do tego zjawiska, de-
klarujc w zasadach organizacji Kocioa, e urodzone w wierze" - tj.
ochrzczone, dzieci parafian, jeszczeformalnieniebdce parafianami, a wic nie
mogceprzyjmowa komunii - s na drodzenadziei" na ask bosk i w zwi-
zku z tympod obserwacj Kocioa, i podlegaj naganom, upomnieniom
1 krytycez jego strony". W latach szedziesitych nie nalece do Kocioa
dzieci miay ju wasne dzieci i problemzaostrzy si. Chrzczono dzieci bdce
Penoprawnymi czonkami Kocioa. Jak wobec tego mogo duchowiestwo
rozcign swj ewangeliczny wpyw na trzeciepokolenieemigrantw? W 1662 r.
duchowni z Massachusetts, na spotkaniu w Bostonie, rozwizali problem,
Przynajmniej wewasnymmniemaniu, definiujc zasad znan jako przymie-
rze poowiczne (Half-Way Covenant): ochrzczone dzieci czonkw Kocioa,
deklarujc sw przynaleno do zbiorowoci kocielnej, mogy uzyska czon-
ostwo poowiczne i przestrzega dyscypliny Kocioa nieprzystpujc wpraw-
zie do komunii, ale za to majc prawo podawa dzieci do chrztu. Ta
D A R R E T T B . R U T M A N
teologiczna innowacja niespotkaa si z aprobat w Kocioach prowincjonal-
nych, gdzie parafianie przestrzegali tradycyjnych zasad i podejrzliwietrak-
towali nowinki napywajce spoza wskich granic wasnych miasteczek. Std
w wielu Kocioach, w miar proponowania przez duchowiestwo nowej
umowy, kongregacje reagoway negatywnie.
Przez pozosta cz stulecia i jeszczepniej zagadnienia podniesione
w przymierzu poowicznym miay stanowi problemdla Nowej Anglii, jej
poszczeglnych kongregacji i przede wszystkimjej duchownych. Co w takim
razie definiowao przynaleno do kongregacji? J ak rol mg odgrywa
elitarny Koci w yciu wykluczonych ze wiernych? Jak mg Koci
zadowolonych z siebie witych" dobrze suy procesowi ewangelizacji?
W oczach duchowiestwa jednak trwajca kontrowersja bya symptomem
bardziej fundamentalnych problemw. Stawiajc za wzr pierwsz generacj
jako tych, ktrzy przynieli sowo Boe na pustkowie, duchowiestwo - w ka-
zaniach i pamfletach, ktre historycy okrelaj mianemjeremiad" - nieustan-
nie porwnywao ich z nastpnym pokoleniem, zbyt zadowolonymz siebie,
zaabsorbowanym doczesnymi sprawami, przejtym gospodarstwami i statka-
mi handlowymi, a zbyt niewraliwym na sprawy boskie. Niestety! Nasi
Nehemiasze skoczyli si", biada Increase Mather (1639-1723), najmodszy
syn Richarda Mathera (1596-1669), pastora lat zaoycielskich. Nasi Paw-
owie rwnie nas opucili, wobec czego moemy oczekiwa nadejcia czasw
zepsucia". Zeznaki - kometa, plaga szaraczy, burze z piorunami, zesane
wit doni Boga" - zapowiaday nadchodzc kar bosk dla coraz bar-
dziej grzesznej Nowej Anglii. aden ze znakw nie by jednak bardziej
zowrbny od nagego wybuchu powstania Indian Nowej Anglii w latach
siedemdziesitych XVI I w.
W drugiej poowie stulecia rozsiane enklawy zasiedlone przez Anglikw
powikszay si, powstawao coraz wicej nowych miast, co przycigao
kolejnych osadnikw. Ekspansja ta nie zawsze wypieraa na zachd tubyl-
czych Indian. Przeciwnie, niektre plemiona - Pennacook, Massachusett,
Wampanoag, Narragansett, Nanticoke, Nimpuck, Mohegan - byy coraz bar-
dziej otaczaneprzez osiedla biaych, tak ewkrtce ich wsiei tereny polowa za-
czy same stawa si enklawami w obrbie rozrastajcego si coraz bardziej
krajobrazu angielskiego. Kilku pojedynczych Indian odeszo od swoich, prze-
chodzc do angielskich osiedli. Mimo porzucenia ycia w plemieniu, byli uwaani
przez Anglikw za nisz kast. Wczgostwem, pijastwem i kradzieami
potwierdzali najgorsze uprzedzenia, co sprawiao, i spotykali si zezdecydowa-
n niechci osadnikw. Wiksza grupa Indian - w wyniku prb nawracania
przez purytaskich duchownych, spord ktrych najbardziej znany by John
Eliot (1604-1690) - przyja zwyczaje angielskie, przeksztacajc swoje osady
w miasteczka w stylu angielskim. Do 1675 r. istniao 14 takich miast i 1100
modlcych si Indian" w samymtylko Massachusetts, co stanowio midzy
N O W A A N G L I A
1/4 i 1/3 wszystkich Indian w caej kolonii. Jedno z najwikszych miast
anglo-indiaskich, Natick, powstao zaledwie 18 mil od Bostonu. J ednake
wikszo Indian gniewnietrzymaa si tradycyjnych, lecz zgubnych praktyk.
W latach siedemdziesitych gniew ten przerodzi si nagle w przemoc wrd
plemienia Wampanoag, ktre zajmowao terytoriummidzy Plymouth i Pro-
videncena Rhode Island. W cigu miesica w ichlady poszy inneplemiona
i zaatakoway angielskieosady od rzeki Connecticut na zachodzie do obrzey
portu Boston na wschodzie. Rozpocza si wojna znana jako wojna krla
Filipa - od angielskiego imienia modego wodza plemienia Wampanoag,
Metacoma.
Wojna krla Filipa bya najwiksz indiask poog, jaka ogarna
Now Angli. Do jej zakoczenia 52 spord 90 miast Nowej Anglii zostay
zaatakowane, 13 angielskich osad doszcztnie zniszczonych, ponad 1000
Anglikw zabitych, a indiaskie plemiona z Massachusetts i Connecticut
rozbitei rozgromionetak, eju nigdy niestanowiy realnego zagroenia. Ale
najtrwalszy lad pozosta w psychice Anglikw. Do czasu wojny uwaano
Indian za dokuczliw wprawdzie, lecz mao istotn przeszkod w realizowaniu
planu Boga dla jego wybranych. Alec znaczyli ci dzicy poganie w obliczu
Boga przybyszw z Anglii i ich strzelb. Dowodemna ich bezsilno bya
jedyna powaniejsza konfrontacja z plemieniemPeuotw w poowie lat trzy-
dziestych. Plemi to zamordowao biaego handlarza i w odwecie, za aprobat
i przy pomocy boskiej, zostao zgadzone. Co wicej, wojna ta toczya si
prawie 100 mil od centrumosadnictwa nad zatok Massachusetts, tak wic
dla wikszoci mieszkacw Nowej Anglii stanowia zjawisko odlege.
Wojna krla Filipa bya czym zupenie innym. Kade miasto Nowej
Anglii dowiadczyo jej okruciestwa bezporednio bd porednio, niosc
pomoc uchodcomz innych zniszczonych miast. To dowiadczenie przekszta-
cio wizerunek nieszkodliwego dzikusa w posta silnego, nieprzejednanego
wroga. Rwnie wan rol odegray opowieci o tej wojnie, a szczeglnie
0 kobietach i mczyznach wzitych do niewoli indiaskiej. Powtarzano je
1 przekazywano dalej, zarwno za pomoc drukowanego sowa, jak i w kaza-
niach, w formienauki moralnej. Napa Indian miaa by przypomnieniem
ludziom przez ich Boga, e potrafi by Bogiemrozgniewanym; opowieci
0
okruciestwie Indian powtarzane z przeraajcymi detalami miay da
namiastk mk piekielnych; tchrzostwo w obliczu dzikich plemion miao
suy jako metafora wobec moralnej saboci Nowej Anglii. Niewola za
1
ostateczneuratowanieilustrowao wdrwk duszy przez cierpienia i rozpacz
do ocalajcej aski i zbawienia.
Na takim to tlerozgrywaa si polityka ostatnich dziesicioleci siedem-
nastego stulecia: wojna krla Filipa i jej odbicie w zapisach, przemijanie
P'erwszego pokolenia, jeremiady duchowiestwa, wynoszce zasugi tego
Pokolenia w przeciwiestwie do saboci moralnychnastpnego, oraz rosnca
D A R R E T T B . R U T M A N
przepa midzy metropoli i prowincj. W tymkontekcie atak na przywilej
krlewski i jego ostateczne unicestwienie byy tylko kolejnymi oznakami
niezadowolenia Boga. Rozdwik midzy miastami i prowincj zaostrzay
domniemania, ewysocy urzdnicy Dominium - wywodzcy si z Bostonu
- zagraaj tradycjomgmin miejskich, a nawet tytuom wasnoci ziemskich
obywateli. I w kocu byo bardzo prawdopodobne, ekrlewski gubernator
moe wprowadzi anglikanizmdo ich protestanckiego bastionu, a nawet
konspirowa z francuskimi katolikami czy Indianami przeciwko interesom
Nowej Anglii, ktr zarzdza. aska i gniew Boga stanowiy dla mieszka-
cw Nowej Anglii bezporednie realia: aska przynosia czasem nadziej,
gniew o wieleczciej budzi strach.
Ten samukad czynnikw kierowa wypadkami w miecie Salemi okolicy
w 1692 r. Waciwe Salem stao si, po Bostonie, drugimco do wielkoci
portem w Nowej Anglii. Salem Farms (obecnie Danvers) byy gboko
podzielon rolnicz czci miasta rozcigajc si na pnoc i zachd od
portu. Wedug najwybitniejszych naukowcw, podoe wypadkw, ktre
miay nastpi wygldao nastpujco: rodziny mieszkajce najdalej od portu
byy z jednej strony zgorszone tym, co uwaay za bezbon odmienno
i oddawanie si rozrywkom, z drugiej za zazdrosne, a nawet wrcz zafas-
cynowane bogactwem portu. Ich wiatopogld podpowiada im, e to Bg
i szatan wiod walk o ich dusze. Szatan wcieli si w form czarownicy.
W znanymincydencie z czarownicami z Salemskazano setki osb z miasta
i okolic, okoo 50 osb przyznao si do posiadania tajemnych mocy i zostao
osadzonych w wizieniach, 19 nie przyznao si do winy i zostao powieszo-
nych, a wreszciejednego z oskaronych zgnieciono na mier, kiedy odmwi
zoenia zezna.
O wieleistotniejsz od samych ponurychwydarze w Salembya reakcja
na niew Bostonie, metropolii Nowej Anglii. Pastor bostoski Cotton Mather
(1663-1729) samw pewnymstopniu przyczyni si do rozwoju wypadkw
w Salem Farms przez opublikowaniew 1689 r. swych Pa mi t n y ch z r z d z e
Op a t r z n o ci d o t y cz cy ch cz a r w i o p t a (M e mo r a bl e Pr o v i d e n ce s Re l a t i n g t o
W i t ch cr a f t s a n d Po s s e s s i o n s ). Pierwszy krlewski gubernator urodzony
w Nowej Anglii, sir WilliamPhips (1651-1695), mianowa zesp 7 sdziw,
ktrzy mieli sdzi i skazywa czarownice. William Stoughton (1631-1701),
reprezentujcy interesy Nowej Anglii w Londyniew latach siedemdziesitych
XVI I w. i zasiadajcy w radzie Dominium, peni funkcj sdziego przewod-
niczcego i w tymcharakterze decydowa o przedstawieniu dowodu na
istnienie ducha" - zeznania optanego na temat tego, co zjawa lub posta
czarownicy powiedziaa i zrobia. Innym z sdziw by Samuel Sewall
(1652-1730), absolwent Harvardu, kupiec, czonek rady gubernatorskiej zar-
wno przed, jak i po okresie Dominium. Dla ludzi jego pokroju szatan i jego
demony byy realne, a w zwizku z tympotpienie dzieci szatana - czarownic,
K r z y s z t o f K o l u m b , por t r e t
J oh n W i n t h r o p, pi e r w s z y gu b e r n a t o r
M a s s a c h u s e t t s
A n gi e l s k i e po s i a d o c i w 1699 r .
w A m e r y c e P n o c n e j
I n d i a n i e w k a n o e , l i t o gr a fi a z Hi story of Vi rgi ni a, z 1705 r .
P o r t N o w y J o r k n a po c z t k u X VI I I w .
N O W A A N G L I A
ostatecznieusprawiedliwione. J ednakowo dao si sysze w Bostoniei inne
gosy. Duchowiestwo tego miasta (cznie z Matherem), jakkolwiek przeko-
naneo istnieniu demonicznychmolestacji", wyraao sceptycyzmw odniesie-
niu do dowodw optania. W takichpostpowaniach, pisali, istnieje koniecz-
no najwyszej i najdalej posunitej ostronoci. W przeciwnymbowiemrazie
przy zbyt wielkiej atwowiernoci... otworzymy drzwi dugiemu cigowi poa-
owania godnych konsekwencji". To samo w sobie byoby zwycistwem
szatana. W miar szerzenia si oskare - w kocu oskarono nawet on
gubernatora - gubernator Phips, uwzgldniajc rad duchownych, cofn
penomocnictwa sdu i oprni wizienia. W nastpnych latachnarasta coraz
wikszy sceptycyzm. W 1697 r. Sewall dokona samopotpienia przed czon-
kami wasnego Kocioa, proszc o wybaczenie ludzi" za rol, jak odegra,
oraz o ichmodlitw, eby Bg wybaczy mu jego grzech". W 1700 r. kupiec
Robert Calef (1648-1719) opublikowa paszkwil na procesy i na Pa mi t n e
z r z d z e n i a Op a t r z n o ci autorstwa Mathera. W par lat pniej inny guber-
nator Massachusetts ogosi dzie postu czciowo dlatego, by wybaga
przebaczenieBoga za wszystkie bdy jego sug" popenione w czasietrage-
di i " polowania na czarownice. A w 1711 r. zgromadzenie kolonii przegosowa-
o rozdzielenie 578 funtw midzy yjce ofiary i rodziny zmarych tytuem
rekompensaty za poniesione krzywdy.
W tymwszystkimSalemFarms reprezentowao prowincj Nowej Anglii,
wiat dziww i duchw, w ktrymbiedny sponiewierany czowiek stanowi cel
i ofiar. W reakcji Bostonu jednak mona dostrzec pocztki przyczenia si
Nowej Anglii do rodzcego si racjonalnego i owieconego wiata XVI I I w.
Nie miao to by atwe ani zwyczajne przejcie.
Koniec rzdu starego przywileju krlewskiego i powstanie w 1691 r.
rzdu nowego ksztatu otworzyo Now Angli - a przynajmniej Boston - na
politycznei intelektualnepowiewy docierajce przez Ocean Atlantycki z Ang-
lii i z kontynentu europejskiego. W polityceagresywna obrona stylu ycia
Nowej Anglii prowadzona w imi Boga zacza zanika, w miar jak zgroma-
dzenie, zawsze deklarujce lojalno wobec krla, dyo do zmniejszenia
wpyww krlewskiego przedstawiciela (gubernatora) i rozszerzenia wpyww
wasnych, walczc o prawo wybierania wasnego przewodniczcego (speaker
of thehouse), o prawo do kontroli wydatkw rzdowych, a nawet o przywilej
decydowania o licie cywilnej" (roczne dochody rnych urzdnikw ad-
ministracji, cznie z samymgubernatorem). W ichdononych debatach coraz
rzadsze byy cytaty sowa Boego i Biblii, zastpowane coraz czciej od-
woaniami do odwiecznych praw Anglikw" i amorficznej konstytucji
brytyjskiej".
W samymyciu religijnymrwnie zasza wyrana zmiana. Andros i rzd
dominiumprzywieli ze sob anglikanizmi anglikaska kaplica krlewska
f dokoczona po obaleniu Androsa - staa si namacalnymdowodemzr-
D A R R E T T B . R U T M A N
nicowania wyznaniowego. Ale istotniejsze byo pojawienie si na przeomie
wieku zjawiska umiarkowanego kongregacjonizmu. Nauczajcy na uniwer-
sytecie Harvard William Brattle (1661-1717) i John Leverett (1662-1724)
wprowadzili do programw autorw anglikaskich i owieceniowych. Brattle
obj funkcj pastora w kociele w Cambridge w 1699 r. i wkrtce zachci
kongregacj do odstpienia od wymagania od kandydatw na penoprawnych
czonkw wsplnoty przedstawiania indywidualnego dowodu na posiadanie
aski boskiej. Jeszcze tego samego roku Brattle, Leverett i brat Brattle'a
Thomas (1658-1713), kupiec bostoski, stali si inspiratorami powstania
w Bostonie nowego Kocioa, ktrego pastoremzosta Benjamin Coleman
(1673-1747). Manifest towarzyszcy utworzeniu tego Kocioa, znanego jako
Brattle Street Church, deklarowa wprawdzie wierno teologicznej tradycji
Nowej Anglii, jednak wyraniezrywa z jej starymi zwyczajami. Nie Pismo, ale
prawo naturalne" okrelao form Kocioa; widoczne oznaki witoci"
lub postpowanie w myl zasad boskich, a nie dowd na posiadanie aski
Boej, byy jedynymwarunkiemprzynalenoci do Kocioa. Pastor, a nie
kongregacja, mia teraz by osob oceniajc t wito i kade dziecko"
miao mie dostp do sakramentu chrztu.
Wiele z tych zasad byo te ju wczeniej przyjtych przez pastora
Solomona Stoddarda (1643-1729) z Northampton daleko na zachodzieMas-
sachusetts, nad rzek Connecticut. Uwikany w problemy wywoane przymie-
rzempoowicznymi zagadnieniempenego czonkostwa, chrztemi komuni,
Kocioemelitarnymi swymwasnymewangelicznymtemperamentem, Stod-
dard doszed ostateczniedo wniosku, e to sakramenty, a nie sposb wyna-
gradzania wybranych(tak czy inaczej znanychtylko Bogu) stanowi klucz, za
pomoc ktrego Pan Bg dawa czowiekowi moliwo zrozumienia istoty
wyboru. Przy takimpojmowaniu zagadnienia uczyni on swj Koci i sak-
ramenty dostpnymi dla wszystkich. Zarwno Stoddard, jak i liberaowie
Brattle Street byli krytykowani przez bostoskich konserwatystw, a szczegl-
nie przez Increase'a Mathera i jego syna Cottona, ktrzy uwaali tych
pierwszychza ludzi zawzitych... penych zych intencji wobec witych zasad
naszych kociow" i zaczli pracowa nad zaoeniem w 1701 r. drugiego
uniwersytetu Nowej Anglii w odlegym New Haven - Yale - pomylanego
jako konserwatywna przeciwwaga do liberalnego Harvardu. Koci Brattle
Street okaza si jednak nie tyle odbiciempogldw samego Stoddarda, ile
skanianiem si w kierunku liberalnych prdw zza Atlantyku. I to Brattle
Street bya zapowiedzi przyszoci Bostonu.
Nowy rzd 1691 r. w jeszczejeden sposb otworzy Now Angli na
prdy z Europy. Przez cay XVI I w. Nowa Anglia bya jedynie odlegym
obserwatorem rnych wojen toczonych przez Angli. Przywdcy Nowej
Anglii sympatyzowali z parti purytask w czasieangielskiej wojny domo-
wej, oferujc nawet azyl sprawcomstracenia Karola I , tj. tymsdziom, ktrzy
N O W A A N G L I A
gosowali za potpieniem krla w 1649 r. i uciekli z Anglii po restauracji
monarchii. Podczas trzech wojen Anglii z Holendrami (1652-1654, 1664-1667,
1672-1674) Nowa Anglia pozostawaa faktycznie neutralna (zarwno pomoc
krlobjcom, jak i neutralno znalazy si wrd wielu oskare skierowanych
przeciw wadzomMassachusetts przez jego wrogw po 1660 r.). Wraz z nadej-
ciemrzdw Wilhelma i Marii w 1689 r. Anglia zaangaowaa si w pierwsz
z wielu osiemnastowiecznychwojen z Francj. Nowa Anglia przyczya si do tej
wojny, wcignita w konflikt przez krlewskiego gubernatora Massachusetts
i katolicyzmFrancuzw. Gubernator bowiemwezwa obywateli Nowej Anglii
w imi krla do uchwalenia zacigu i zaopatrzenia dla prowadzonych wojen.
Katolicyzm Francuzw sprawi za, ewojny bezporednio poruszyy mieszka-
cw Nowej Anglii. By to wszak odwieczny wrg Reformacji, a nowoangielski
purytanizmstanowi przecie jej dziecko. Francuzi, obwarowawszy si na pnocy
wzdu Rzeki w. Wawrzyca oraz w Akadii i na wyspie CapeBreton (wszystko
w dzisiejszej Kanadzie), zbratali si z Indianami z pnocnej Nowej Anglii, ktry
to sojusz przywoywa wspomnienia okruciestw wojny krla Filipa.
Wojny z Francj byy staym elementemycia Nowej Anglii przez 44
spord 75 lat midzy 1689 i 1763 r. Wikszo konfliktw miaa powizania
z wojnami europejskimi: wojna krla Wilhelma, 1689-1697 (w Europie- wojna
Ligi Augsburskiej); wojna o ucho Jenkinsa midzy Wielk Brytani a Hisz-
pani, 1739-1744, ktra przerodzia si w wojn krla Jerzego, 1744-1748
(wojna o sukcesj austriack); wojna z Francuzami i Indianami, 1756-1763
(wojna siedmioletnia). Niektre z tych konfliktw ograniczyy si do Ameryki,
np. wojna gubernatora Dummera toczona midzy mieszkacami Massachusetts
i dowodzonymi przez Francuzw Indianami plemienia Abnaki, z pnocnego
Maine, w latach 1722-1725; jak rwnie pocztkowe fazy wojny z Francuzami
i Indianami, ktre rozpoczy si w Amerycew 1754 r.
Wojny te zaangaoway Now Angli w zorganizowanie wyprawy poza
jej granice, jak np. w 1690 r kiedy to gubernator Phips poprowadzi milicj
Massachusetts na pnoc, by zdoby Port Royal w Akadii i zaatakowa,
nieskuteczniezreszt, Quebec, twierdz francusk nad Rzek w. Wawrzyca.
Port Royal zosta zwrcony Francji w 1697 r. tylko po to, by zosta znw
odebranymprzez anglo-amerykask ekspedycj w 1710 r. Piciuset obywateli
Nowej Anglii wzio udzia w nieudanym brytyjskim ataku na Cartagen
w
karaibskich koloniach podczas wojny o ucho Jenkinsa. W 1745 r., pod
dowdztwem Williama Pepperrella (1696-1759), we wspdziaaniu z flot
brytyjsk, przejli oni francusk twierdz Louisbourg na wyspie CapeBreton.
A w 1755 r. jeden z omiu mczyzn w wieku poborowymz Massachusetts
* w sumie byo ich 5 tys. - pomaszerowa na zachd naprzeciw fortom
francuskim w pnocnym Nowym J orku. Ale rwnolegle do formalnych
ka
rnpani i , jak i w okresach dzielcych je od siebie, toczyy si nieustanne
Potyczki z Indianami. Wybrzea Mainei New Hampshirestay w pomieniach
32
D A R R E T T B. R U T M A N
w latach dziewidziesitych XVI I w. i ponownie w pierwszych dekadach
nowego stulecia. Haverhill w Massachusetts - zaledwie 40 mil od Bostonu
- pono w 1697 r.; Deerfield nad rzek Connecticut zostao zaatakowane
i poowa jego mieszkacw zgina bd zostaa uprowadzona do niewoli we
francuskiej Kanadzie; fort Massachusetts nad rzek Connecticut i Waldo-
borough w Mainezostay pokonane w czasiewojny krla Jerzego. Wygnani
z domw", pisa mieszkaniec miasta na dotknitej walkami granicy, nasze
bydo... wybiteprzez pogan", chodzimy i pracujemy w strachu, przeraeniu
i zagroeniu ycia".
ycie Nowej Anglii w XVI I I w. byo ksztatowane przez chwiejn
ekonomi poczon z wojnami. Przejcie przez Angli holenderskiego No-
wego Amsterdamu w latachszedziesitych XVI I w. i osadnictwo na terenie
Pensylwanii, rozpoczte w latach osiemdziesitych, dao pocztek poten-
cjaowi rolniczemu i handlowemu daleko wychodzcemu poza to, co Nowa
Anglia wnosia w brytyjski wiat handlu. I do koca stulecia potencja ten
zacz si realizowa. W miar napywu pszenicy i produktw hodowli byda
z poudniowo-wschodniej Pensylwanii znaczenieNowej Anglii jako spich-
lerza" atlantyckiego stopniowo malao. W latach dwudziestych XVI I I w.
tona statkw handlowychwypywajcych z Filadelfii przewysza ju znacz-
nie zaadunek opuszczajcy Boston. W latach szedziesitych XVI I I w.
Pensylwania przecigna Massachusetts pod wzgldemliczby ludnoci, a Fi -
ladelfia uplasowaa si zaraz za Bostonemjako najwiksze anglojzyczne
miasto pnocnoamerykaskiego wybrzea. Centralna pozycja Bostonu
przyblada nawet w obrbie samej Nowej Anglii. System handlowy ju
wczeniej wyczerpa zasoby zotych i srebrnych monet Nowej Anglii, ale
zmienno tego systemu zaostrzya tylko odpyw rodkw patniczych i zmu-
sia mieszkacw Nowej Anglii do coraz wikszej zalenoci od rnorod-
nych walut wydawanych na papierze przez rne rzdy i deprecjonujcych
si przy przeliczeniach. Papierowa waluta prowokowaa dugie dysputy
polityczne zarwno w obrbie poszczeglnych kolonii (szczeglnie w Mas-
sachusetts), jak i midzy koloniami i rzdem Korony w Londynie. Rnice
za midzy walutami zmieniay drogi handlu wewntrznego Nowej Anglii.
Newport na Rhode Island kwit kosztemBostonu, podczas gdy gospodarka
Connecticut zwracaa si coraz bardziej w stron nowo powstajcego portu
Nowy J ork.
W najwczeniej zaoonych rolniczych miastach Nowej Anglii wzrastaa
liczba ich mieszkacw, ktrzy protestowali przeciwko ograniczonymzaso-
bomgruntw. W rolniczych osadachw pobliu Bostonu, takich jak Dedham,
Watertown, Medfield czy Sudbury, przecitna wielko posiadanych gruntw
spada ze 100 i 200 akrw w latachzakadania osad do 40 i 50 akrw w latach
szedziesitych i siedemdziesitych XVI I I w. Ceny ziemi poszy w gr dwu-
i trzykrotnie. Co rwnie wane, podczas gdy siedemnastowieczne osady
N O W A A N G L I A
zakadane byy na najlepszych rolniczo terenach, te z XVI I I w. powstaway
czciej na gruntach o marginalnej produktywnoci. J ako ycia - niegdy
niezwyklewysoka w kategoriach wiata sprzed rewolucji przemysowej - ule-
gaa stopniowemu pogorszeniu.
Dla Bostonu wojny byy antytez upadku. Kiedy w czasie trwania
wojny zgromadzenie kolonii uchwalio fundusze na wyposaenie wojsk - pie-
nidze w rezultacie wydawano w miecie - i kiedy brytyjskieokrty liniowe
przybyway po dostawy, stanowio to oczywisty bodziec dla gospodarki.
Przynajmniej pozornie, cho nie zawsze rzeczywicie, robio to wraenie
nieprzerwanej prosperity. Boston pozostawa rwnie otwarty na kontakty
przez Ocean Atlantycki. Jego korespondencja handlowa, gazety, ksigar-
nie - 31 w latach szedziesitych, z ktrych jedna tylko miaa na sprze-
da 10 tys. tomw - stanowiy poczenie z Wielk Brytani i kontynen-
temeuropejskim. Zwizek ten widoczny by w architekturze i stylach ubio-
rw, w zwyczajach i mowie oraz, w coraz wikszym stopniu, w sposobie
mylenia.
Dla odmiany na prowincji wojny i cigle pogarszajce si warunki ycia
spowodoway powrt dawnych obaw - strachu przed katolicyzmem, Indiana-
mi, trudnymi wymagajcym Bogiem- a razemze starymi obawami odyy
dawne religijne praktyki okresw Reformacji, wojny krla Filipa i jeremiad.
W latach dwudziestych XVI I I w. prowincja stanowczo opara si inspirowa-
nym z Bostonu prbom wprowadzenia nowego stylu pieww kocielnych
(spr znany pod nazw Psalmody Controversy). wiadczyo to o rnorodno-
ci nastrojw religijnych. Mieszkacy miast byli zwolennikami stylu harmoni-
cznego zapoyczonego z Europy i bdcego odbiciemwizji uporzdkowanego,
harmonijnego, newtonowskiego wszechwiata. Z kolei wieniacy" - jak
czsto okrelali ich pogardliwie bostoczycy - obstawali przy ozdobnym,
osobistymstylu, penymniespodziewanych upiksze, nawizujcymdo wia-
ta rzdzonego przez nieznanesiy.
Co wicej, przez cae stulecie, kongregacje prowincjonalnebyway spo-
radycznie wstrzsane falami odnowy religijnej w miar jak pastorzy - sami
rozdarci midzy podporzdkowaniem zinstytucjonalizowanemu Kocioowi
1
Kocioowi w funkcji ewangelicznej (jako szkoa Boga) - nawoywali swych
suchaczy do pokuty i podporzdkowani a si Bogu. Jonathan Edwards
(1703-1758), wnuk Stoddarda i jego nastpca w kociele w Northampton,
jest bez wtpienia najgoniejsz postaci ruchu odnowy religijnej Nowej
Anglii. George Whitefield (1714-1770), wywodzcy si z angielskiego ruchu
metodystycznego i przybyy do Nowej Anglii w czasie objazdu Ameryki
w
1740 r. i ponownie w 1744-1745, by jeszczebardziej skuteczny. W Bos-
tonie styl i teologia Whitefielda spotykay si z niechtnym przyjciem
! krytyk, ale na prowincji obudziy one dawne uczucia strachu, tajemnicy
1
duchowej niepewnoci, rozptujc zjawisko od dawna okrelane jako
34
D A R R E T T B. R U T M A N
wielkie przebudzenie" (Great Awakening). Reakcja prowincji w relacji
niemal niepimiennego farmera z Middletown w Connecticut wygldaa
nastpujco: Teraz spodobao si Panu Bogu przysa na te ziemie pana
Whitefielda i da mi go usysze... Marzyem od dawna, eby go zobaczy
i usysze, i pragnem, aby kiedy tu zawita... i pewnego ranka, niespodzie-
wanie... przyjecha wysannik i powiedzia, epan Whitefield ma wygosi
kazanie w Middletown tego samego rana o 10. Pracowaemwanie w polu,
wic rzuciemnarzdzia, ktre miaemw rku, pobiegemdo domu, przele-
ciaemprzez domi ubagaemon, eby szybko si szykowaa. . . i znowu, ile
si w nogach, pobiegem na pastwisko po konia, bojc si cay czas, esi
spni i go [Whitefielda] nieusysz. Przyprowadziem konia na podwrze,
szybko osiodaem. Wsadziem on i popdzilimy co ko wyskoczy...
A kiedy dotarlimy do starej wietlicy, by ju tamtum. Twierdzono, ebyo
zebranych 3-4 tysice ludzi i wszyscy wygldali na borykajcych si z y-
ciem".
Te samenuty strachu, tajemnicy i niepewnoci odzywaj si w sowach
czonka milicji z Nowej Anglii zapisanych w miejscowoci Louisbourg
w 1745 r. Owego dnia oddziay angielskieprzegray z Francuzami potyczk
o t twierdz, jakkolwiek ostatecznie mieli odnie zwycistwo w jej zdobyciu.
Nie chodzio o to, e Francuzi zwyciyli, ale emieszkacy Nowej Anglii
w jaki sposb zawiedli swego Boga. Bg zmarszczy na nas czoo", pisa w
onierz, wierz, ew naszymobozieznajduje si co objtego kltw. Panie,
pom kademu z nas wnikn we wasne sercei modli si, Ojcze, zelij
swego ducha witego na kadego z nas i pom namznale t przeklt
rzecz i otrzyma przebaczenie!" Jego sowa s przykadem, e w poowie
XVI I I w. Nowa Anglia pozostaa wci taka, jak bya na pocztku, krain
na wskro przesiknit Bogiem.
Duga seria wojen z Francj zakoczya si w 1763 r. Quebec upad
w 1761 r.; na mocy traktatu paryskiego z 1763 r. caa francuska Ka-
nada (z wyjtkiem dwch maych wysp rybackich) przesza pod za-
rzd Wielkiej Brytanii. Mieszkacy Nowej Anglii witowali wszdzie
- w Bostoniezwycistwo dumnych Brytyjczykw", na prowincji za zwyci-
stwo Boga. Ni kt nie wiedzia, ekoniec dugotrwaego konfliktu stanowi
jedynie zapowied kolejnego, ejeszcze przed nimi byy ustawa stemplowa
(Stamp Act), ustawa Townshenda o cach importowych (Townshend Du-
ties), bostoski incydent herbaciany (Boston Tea Party) i walka o niepodleg-
o; espoeczestwo Nowej Anglii - twr dugiej ewolucji - znajdowao si
na progu rewolucji. Przyszo jednak wyrastaa z przeszoci. Boston - han-
dlowe miasto Nowej Anglii i orodek osiemnastowiecznego Owiecenia
- miao poprowadzi ten region do rewolucji. Prowincja miaa pody
w jego lady. Bostoczyk Samuel Adams (1722-1803), w imi oporu wobec
Wielkiej Brytanii, nawiza do 1630 r. i ucieczki swych przodkw spod
N O W A A N G L I A
4. N o w a A n gl i a w 1675 r .
"tyranii Stuartw", by ostatecznie natchn tradycj purytask myl
r e
Publi kask.
nny bostoczyk, WilliamBillings (1746-1800), pozostawi Nowej Anglii
yrnn bitewny, dobrzeosadzony w jej historii:
36
D A R R E T T B. R U T M A N
Le t t y r a n t s s h a k e t h e i r i r o n r o d ,
A n d s l a ve r y c l a n k t h e i r ga l l i ng c h a i n s ;
W e fe a r t h e m not . W e t r u s t i n G o d ;
N e w E n gfa n d 's G o d for e ve r r e i gns .
N i e c h a j t y r a n i w y gr a a j e l a s t w e m ,
n i e c h po b r z k u j r a n i c e a c u c h y n i e w o l n i c t w a ;
n a m one ni e s t r a s z ne . M y w i e r z y my w Bo ga ;
B g N o w e j A n gl i i pa n u je po w i e k i .
Tumaczya M a r i a S z o p s k a
BI BLI OGRAFI A
A l l e n D a vi d G r a y s o n , In Engli sh Ways: The Movement of Soci eti es and the Transferal of Engli sh
Local Law and Custom to Massachusetts Bay i n the Seventeenth Century, T h e U n w e r s i t y o f
N o r t h C a r o l i n a P r e s s for t h e I ns t i t u t e o f E a r l y A m e r i c a n H i s t o r y a n d C u l t u r e , C h a pe l H i l l ,
N . C . 1981
A n d e r s o n F r e d , A People's Army: Massachusetts Soldi ers and Soci ety i n the Seven Years War, T h e
U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s for t h e I ns t i t u t e for E a r l y A m e r i c a n H i s t o r y a n d C u l t u r e ,
C h a pe l H i l l , N . C . 1984
A n d e r s o n Vi r gi n i a D e J o h n , New England's Generati on: The Great Mi grati on an the Formati on of
Soci ety and Culture i n the Seventeenth Century, C a m b r i d ge U P , N e w Y o r k 1991
B o y e r P a u l , N i s s e b a u m St e ph e n , Salem Possessed: The Soci al Ori gi ns of Wi tchcraft, H a r va r d U P ,
C a m b r i d ge , M a s s . 1974
B u s h m a n R i c h a r d L . , Ki ng and People i n Provi nci al Massachusetts, T h e U n i y e r s i t y o f N o r t h
C a r o l i n a P r e s s for t h e I ns t i t u t e o f E a r l y A m e r i c a n H i s t o r y a n d C u l t u r e , C h a pe l H i l l , N . C ,
1985
C r o n o n W i l l i a m , Changes i n the Land: Indi ans, Coloni sts, and the Ecology of New England, H i l l
a n d W a n g, N e w Y o r k 1983
D e l b a n c o A n d r e w , The Puri tan Ordeal, H a r va r d U P , C a m b r i d ge , M a s s . 1989
H a l l D a vi d D . , Worlds of Wonder, Days of Judgement: Popular Reli gi ous Beli ef i n Early New
England, H a r va r d U P , C a m b r i d ge , M a s s . 1990
J e d r e y C h r i s t o ph e r M . , The World of John Cleaveland: Fami ly and Communi ty i n Ei ght-
eenth-Century New England, W . W . N o r t o n , N e w Y o r k 1979
M i l l e r P e r r y , The New England Mi nd: From Colony to Proti nce, H a r va r d U P , C a m b r i d ge , M a s s . ,
1953
M i l l e r P e r r y , The New England Mi nd: The Seventeenth Century, T h e M a c m i l l a n C o m pa n y , N e w
Y o r k 1939
R u t m a n D a r r e t t B . , Ameri can Puri tani sm: Fai th and Practi ce, J . B . Li ppi n c o t t C o m pa n y , P h i l a d e l -
ph i a 1970
R u t m a n D a r r e t t B . , Wi nthrop 's Boston: Portrai t of a Puri tan Town, T h e U n i y e r s i t y o f N o r t h
C a r o l i n a P r e s s for t h e I ns t i t u t e o f E a r l y A m e r i c a n H i s t o r y a n d C u l t u r e , C h a pe l H i l l , N . C ,
1965
U l r i c h La u r e l T h a t c h e r , Good Wi ves: Image and Reali ty i n the Li ves of Women i n Northern New
England, 7650-1750, A l fr e d A . K n o pf, N e w Y o r k 1982
S Y S T E M N I E W O LN I C Z Y
B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I

IRMINA WAWRZYCZEK
6
H
istoria Murzynw w brytyjskiej Amerycekolonialnej nieodcznie
splota si z histori niewolnictwa. Pierwsza wzmianka o obecno-
ci Afrykanw wrd osadnikw angielskich pochodzi z 1619 r.
Z holenderskiego statku sprzedano wwczas dwudziestu Murzy-
nw mieszkacom Jamestown w Wirginii. Sto siedemdziesit lat pniej
(1789), w artykule 4 Konstytucji Federalnej Stanw Zjednoczonych, prawo-
dawcy modej republiki potwierdzili nienaruszalno niewolnictwa odziedzi-
czonego po zakoczonej epoce kolonialnej. W cigu tych lat niewolnictwo
murzyskieprzyjo si na wszystkich terenachwczesnego osadnictwa brytyj-
skiego. O szybkiej akceptacji niewolnictwa zadecydowao gwnie zapotrzebo-
waniena si robocz w koloniach plantacyjnych. Sprzyja te temu wsplny
rodowd kulturowy pierwszychpokole kolonizatorw. Niewolnictwo wyst-
pio najwczeniej na karaibskich plantacjach trzciny cukrowej. Od lat dwu-
dziestychdo lat czteredziestychXVI I w. plantacjetecakowicie opary produ-
kcj na systemieniewolniczym, zastpujc nimmniej skuteczn sub kon-
traktow, polegajc gwnie na zatrudnianiu Europejczykw. Podobny pro-
ces, cho na mniejsz skal, wystpi w latach 1690-1720 na terenach kon-
tynentalnych kolonii plantacyjnych. W koloniach nieplantacyjnych, gdzie
niewolnictwo nigdy nie zdobyo przewagi nad innymi formami pracy, najwik-
sze zyski czerpano natomiast z handlu niewolnikami.
W XVI I I w. niewolnictwo w koloniach plantacyjnych stao si nie tylko
wiodcym sposobemprodukcji, lecz take fundamentem porzdku spoecz-
nego i systemu kultury. Instytucja ta nieodwracalnie zaciya na dowiad-
czeniachi wiadomoci Anglo- i Afroamerykanw. Wpyna te na wzajemne
relacjepanw" i niewolnikw".
1. ANGI ELSKI E POJ CI E CYWI LI ZACJ I
I HI ERARCHI I SPOECZNEJ
W DOBI E EKSPANSJ I KOLONI ALNEJ
W historii wczesnego niewolnictwa murzyskiego w Amerycezdumiewa
szczeglnie fakt, e wrd rozproszonych siedemnastowiecznych angielskich
8
ru
P osadniczych powstaa zgodno w kwestii przeznaczenia jednej, rasowo
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
odmiennej, grupy ludzi do pracy niewolniczej. Jeszczeprzed upywempierw-
szego stulecia osadnictwa europejskiego w Ameryce Pnocnej niewolnictwo
murzyskie wystpowao ju we wszystkichistniejcych tamkoloniach angiel-
skich. Mimo wzajemnego oddalenia, rnych warunkw geograficznychi eko-
nomicznych, odrbnoci demograficznych i ideologicznych, biali czonkowie
spoeczestw kolonialnych znali i akceptowali niewolnictwo - instytucj po-
zbawiajc Afrykanw wolnoci osobistej, czynic z nich absolutn wasno
nabywcy, zmuszajc do pracy na rzecz waciciela, zakadajc powszechnie
doywotni status niewolnika, dziedziczony po matce.
Przyczyn tej zgodnoci pogldw naley upatrywa w czynnikach kulturo-
wych, spoecznych i ekonomicznych. Pionierzy kolonizacji - m.in. purytascy
pielgrzymi", udziaowcy Kompanii Wirginii, katoliccy faworyci krlewscy
skupieni wok lorda Baltimore'a, rzemielnicy, sucy kontraktowi, zalud-
niajcy Ameryk w pierwszych dekadach XVI I w., byli przede wszystkim
Anglikami. Uksztatowaa ich wic ta sama kultura, ktrej wartoci przywieli
z sob do Nowego wiata, w postaci dowiadczenia historycznego, wiatopo-
gldu, norm postpowania, systemu wartoci i obyczajw. J ednoczyo ich
take silnepragnieniewikszej niezalenoci i wikszego sukcesu materialnego,
ni mogli to osign w Anglii. Wszyscy te spotkali si w Ameryce Pnocnej
z nadmiaremdostpnej ziemi, przy rwnoczesnym staym niedostatku siy
roboczej, niezbdnej do jej uprawy. Niedostatek ten dotyczy szczeglnie
kolonii plantacyjnych, gdzie sta si gwn przeszkod, uniemoliwiajc
osiganie spodziewanych szybkichi atwych zyskw.
Kulturowe przesanki akceptacji niewolnictwa w koloniach brytyjskich
wywodz si z dwu wspistniejcych tradycji angielskich sigajcych co
najmniej pocztkw XVI w. Pierwsza z tradycji czya si z systemem
pozyskiwania siy roboczej w gospodarcerolnej, rzemiole i handlu, opartym
na ekonomicznym, zwyczajowym, a z czasemtake prawnym przymusie
pracy, stosowanymwobec ludzi pozbawionych stale lub czasowo rodkw
utrzymania. W pocztkach XVI I w. taki stan suebnoci sta si udziaem
ponad poowy mieszkacw Anglii. Wikszo pracownikw, zwaszcza naje-
mni wyrobnicy rolni i drobni dzierawcy, dowiadczaa owego przymusu
doywotnio. I nni pracowali czasowo bez wynagrodzenia w ramach terminu
rzemielniczego lub zwyczajowej suby modocianych i mogli tylko ywi
nadziej na niezaleno ekonomiczn w przyszoci.
Od poowy XVI w. szeregi pracujcych powikszaa grupa biedakw,
wczgw i ebrakw, rosnca niepokojco w wyniku przemian zachodz-
cych w strukturze wasnoci ziemskiej i rolnej. Moc ustanowionych przez
rzd Elbiety I praw o ubogich, ludzi tych przymuszano do pracy w przytu-
kach, gospodarstwachi przy robotach publicznych, w zamian zapewniajc im
elementarneutrzymanie. W ramach wczesnego porzdku spoecznego praca
wykonywana w czciowymprzymusiebd uzalenieniu bya zatemoglnie
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
respektowan norm zwyczajow i prawn. Takiewanie wyobraenia o hie-
rarchii spoeczno-ekonomicznej oraz powinnociach std pyncych kszta-
toway wiatopogld pierwszychemigrantw przybywajcych do Ameryki.
Tradycja druga, niewtpliwie w znacznej mierze przesdzajca niewol-
niczy los Murzynw w koloniach, to etnocentryzmwczesnego spoeczestwa
angielskiego. Przejawia si on w postaci skonnoci do postrzegania wszyst-
kich nie-Anglikw wedug standardw wasnej kultury. Ludziom odbiegaj-
cym wygldem fizycznym, ubiorem, zachowaniem, religi lub materialnym
poziomem ycia od angielskiego wzoru kulturowego przypisywano niszy
status spoeczny i umiejscawiano ich na niszymstopniu rozwoju cywilizacyj-
nego.
Mechanizmetnocentrycznego wykluczania innych z krgu lepszej" kul-
tury angielskiej dobrze obrazuj dziaania kolonizacyjne Anglikw w ssied-
niej I rlandii. Szczeglne nasilenie tych dziaa przypado na ostatnie lata
panowania Elbiety I , podczas tumienia powstania Hugha 0'Neilla. Oddziay
angielskie prowadziy wwczas w Irlandii wojn totaln, palc domy, mor-
dujc ludno cywiln i pustoszc kraj. Przeciwnika uznawano za wrogi
i prymitywny lud, yjcy jeszczew strukturach plemiennych. Kwestionowano
jako irlandzkiego katolicyzmu, wyszydzano jzyk i barbarzyskie obyczaje.
A w pisanympo wyprawie do Irlandii poemacie K r l o w a w i e s z cz e k {Th e
F a e r i e Qu e e ) Edmund Spenser tak poda istot elbietaskiego obrazu Irland-
czykw:
. . . z n a pa s t l i w y m w r z a s k i e m
T u m i c h o t o c z y t y s i c a w i e n i a k w ,
W y l e g y z e s k a i po b l i s k i c h ja s k i ;
P o d e o t r y , w c i e k e , c h a ms k i e po k r a k i ,
G r o c e m i e r c i ; z b r o jn i b y l e ja k o . . .
Sr ogi i c h w y gl d ; b y k i o s z a l a e
Z u s z a mi s t e r c z c y m i , z z a pa d y m i ga y .
(pr z e k a d H . P r e c z k o w s k i e j)
Irlandczycy mogli co najwyej peni rol poddanych elity angielskiej
i mie nadziej na kulturowy postp, osigany przez kontakt z cywilizacj
najedcy. Albowiem, jak wyrazi si Geoffrey Fenton w 1583 r po usuniciu
przywdcw, prosty lud irlandzki byby jak tabula rasa, zdolny przyj
wszystko", co rzd angielski chciaby na niej zapisa".
Podobny mechanizmetnicznychrozrnie zadziaa od pierwszychchwil
kontaktw Anglikw z plemionami indiaskimi w AmerycePnocnej. W po-
wstaej tam sytuacji wzajemnej wrogoci, niezrozumienia odrbnoci kultu-
rowych i walki o tereny dla osadnictwa, jedyny wyobraalny sposb skutecz-
nego oswojenia" kulturowego Indian stanowio ich polityczne podporzd-
wanie, wczenie do spoeczestwa angielskiego jako sucych i niewol-
nikw. Kapitan John Smith, pionier kolonizacji Wirginii w latach 1607-1609,
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
nie przewidywa wikszych kopotw z miejscowymi Indianami, poniewa byli
tak nieliczni i rozproszeni, e z atwoci mona bdzie w krtkim czasie
nagi ich do pracy i posuszestwa".
Anglicy, zanim bezporednio zetknli si z Murzynami w koloniach,
posiadali ju o nich pewnewyobraenia, uksztatowanew XVI i XVI I w. przez
literatur podrnicz i popularnebroszury. Nie sposb wprawdzie wykaza
dzi, w jakimstopniu potoczna wiedza o Afrykanach wpyna na traktowanie
tej grupy ludzi przez kolonizatorw. Mimo to warto przytoczy gwne
elementy wczesnego stereotypu Afryki i jej mieszkacw.
Anglikw fascynowa szczeglnie odmienny kolor skry Murzynw,
okrelany niezbyt cile jako czarny. Przeciwstawienieczarnego" Afrykanina
biaemu" Europejczykowi korespondowao z utrwalon w kulturze chrze-
cijaskiej biblijn symbolik bieli i czerni, gdzie czer czono ze zem
i grzechem. Ponadto, w sensacyjnych opisach ycia plemion afrykaskich
podkrelano prymitywne rysy twarzy i weniste wosy Murzynw, ich poga-
skie praktyki religijne, brak organizacji politycznej, rozwizo obyczajw,
nago, a nawet skonno do kontaktw seksualnychze zwierztami. Trudno
byo zatemoczekiwa pozytywnych reakcji Anglikw wobec ludzi, o ktrych
syszeli i czytali, e yj po zwierzcemu, bez Boga, prawa, religii i or-
ganizacji", a przy tym kolorem, jak i bytowaniem mao si rni od
wcielonych diabw".
Systemniewolnictwa murzyskiego w Ameryce nie by poza tym wy-
brykiem" historycznym. Mia swoje odpowiedniki w niedalekiej przeszoci.
Transsaharyjski handel czarnymi niewolnikami uprawiano ju kilka stuleci
przed rozpoczciem handlu transatlantyckiego. W imperium hiszpaskim
Murzynw zaczto uywa jako niewolnikw na kilkadziesit lat przed angiel-
sk kolonizacj Ameryki. Wiedziano o tym w elbietaskiej Anglii, czego
dowodemjest choby afrykaska ekspedycja Johna Hawkinsa, przedsiwzita
w 1562 r. po niewolnikw, przeznaczonychnastpnie do sprzeday w hiszpa-
skich koloniach. Takie okolicznoci pierwszych kontaktw Anglikw z Af-
rykanami mogy sprzyja utosamianiu poj Murzyn" i niewolnik".
Wzmiankowana ju lakoniczna notatka Wirgiczyka Johna Rolfe'a o przyby-
ciu do Jamestown dwudziestu Murzynw w sierpniu 1619 r. zawiera dwie
znaczce informacje: Murzynw tych przywi z statek holenderski, po
czymzostali oni sprzedani angielskimosadnikom. Murzyni nie przybyli
zatemdobrowolnie ani jako ludziewolni, a zakupiono ich w celu wykorzys-
tywania przy pracachrolnych. I nawet jeeli nie bya to sprzeda doywotnia,
ma to w tej sytuacji znaczeniedrugorzdne.
Niewolnictwo nie dotyczyo pocztkowo w koloniach wycznie Afryka-
nw. Dowodz tego losy Indian pnocnoamerykaskich. Prby przymusza-
nia do pracy ludnoci tubylczej podejmowali wszyscy kolonizatorzy zasied-
lajcy kolejno tereny wzdu Atlantyku. Czas i miejsce dziaa odgryway
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
wan rol w powodzeniu ich operacji. Niektre grupy plemienne, jak np.
konfederacja Powhatana, dugo przedstawiay zbyt realnezagroenie w eks-
pansji terytorialnej, i nie starano si ich dodatkowo antagonizowa zmusza-
niemdo pracy. Stosunkowo nieliczni indiascy niewolnicy bdcy w posiada-
niu Wirgiczykw na przestrzeni XVI I w. pochodzili czsto od samych Indian,
sprzedajcych swoich jecw wojennych. W miar nasilania si oporu ple-
mion, wypieranych z wasnych terenw, Indianie wpadali w rce biaych
podczas bezporednich star. Prawo z czasw rebelii Bacona, ustanowione
w roku 1676, gosio, ewszyscy Indianiepojmani w wojnie bd zatrzymani
jako niewolnicy do koca ycia". W Wirginii porywano take i sprzedawano
dzieci indiaskie, o czymwiadcz ogaszane tam w latach 1655, 1657, 1658
i 1661 zakazy takich praktyk.
PurytanieNowej Anglii rwnie nie stronili od brania w niewol Indian.
To wanie Indianiestali si pierwszymi niewolnikami w Plymouth, w nastp-
stwie wojny z plemieniem Peuotw (Peuot War) w 1637 r. Zwyciscy
osadnicy zatrzymali w niewolniczej subie kobiety i dzieci, podczas gdy
niebezpiecznychmczyzn wymienili w karaibskich koloniachna niewolnikw
murzyskich. Tego typu transakcje stay si niemal rutynowe po kadym
starciu z Indianami, a w 1646 r. Konfederacja Nowej Anglii wrcz zalecia je
ustawowo, ze wzgldu na bezpieczestwo wewntrzne. W ssiedniej Pensyl-
wanii egalitarne przekonania jej zaoycieli-kwakrw rwnie nie prze-
szkadzay imw czerpaniu zyskw, pyncych z handlu Indianami i Murzyna-
mi. Takie dziaania, podejmowane przez Anglikw we wczesnych stadiach
kolonizacji kontynentu, wskazuj na pierwotno de do maksymalnego
wykorzystania ludw niszych" i sabszych cywilizacyjnie.
Wrd kolonii Nowego wiata, szczeglnymnasileniempolowa na Indian
wyrnia si Karolina Poudniowa. Co ciekawe, zbrojne dziaania czynice
z tubylcw niewolnikw przebiegay tu rwnolegle z kupowaniemMurzynw.
Z tym, ew pewnymokresiewzgldny przyrost liczbowy niewolnikw india-
skich by wikszy ni afrykaskich. W 1703 r. okoo 350 Indian dzielio tam
niewolniczy los z 3 tys. Murzynw, aleju w 1710 r. ich liczba wzrosa do 1500
(Murzynw do 4300). Dziesi lat pniej w posiadaniu Karoliczykw znaj-
dowao si 2 tys. Indian. Liczba wszystkich schwytanych w okresie1670-1720
bya o wiele wysza, lecz trudno j ustali z braku danych osb zmarych
w niewoli i wyeksportowanychdo koca siedemnastego stulecia.
Niewolniczewyprawy na indiaskie plemiona Creek, Choctaw i Yamasee
nasiliy si znaczniepo 1700 r stanowic swoist odpowied na wzrastajce
zapotrzebowanie na si robocz. Systematyczne krwawe najazdy na osady
oraz celowe podsycanie plemiennych zatargw doprowadziy do cakowitej
zagady kilku mniejszych plemion. Rosnce w tymokresie ceny indiaskich
mewolnikw wynikay z gwatownego obnienia liczby sprzedawanych ludzi.
^ 1730 r. odnotowano w Karolinie Poudniowej ju tylko 500 Indian
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
w subie niewolniczej. Przyczyn spadku ich liczby staa si demograficzna
katastrofa plemion, wywoana brakiemodpornoci na europejskie choroby,
masowymzabijaniemi uprowadzaniem. Z czasemIndianiewypracowali take
polityczne metody samoobrony przed wyniszczajc inwazj. W tej sytuacji
plantatorzy woleli kupowa Murzynw, uwaajc t inwestycj za pewniejsz.
Gdyby jednak Indianie byli liczniejsi, odporniejsi i gdyby lepiej znosili prac
pod przymusem, to oni zostaliby zapewnemurzynami" brytyjskiej Ameryki.
Rodzce si w XVI I w. niewolnictwo nie miao tam bowiemjeszcze twarzy
czarnej, lecz nieeuropejsk i niechrzecijask.
I I . POCZTKI NI EWOLNI CTWA MURZYSKI EGO
W KOLONI ACH PLANTACYJ NYCH
O tym, kto i jak mia dwiga ciar pracy w Nowymwiecie, przesdziy
niezliczone wybory pragmatyczne, czynione w rnych koloniach w imi
interesw wasnych i lokalnych. Skutecznemu realizowaniu tych interesw
przeszkadza jedyniecigy niedostatek siy roboczej. Pierwsi odczuli to Wir-
giczycy; 30 lat pniej ich trudnoci stay si udziaemsiostrzanego Marylan-
du. W latach 1620-1650 zmagali si z nimi kolejno plantatorzy na szeciu
angielskich wyspach Morza Karaibskiego. Osadnicy Nowej Anglii take, cho
w mniejszymstopniu, stanli wobec problemu braku rk do pracy. Prbowa-
no z rnympowodzeniemsystemw pracy rodzinnej, suby najemnej i nie-
wolniczej Indian, brytyjskiej suby kontraktowej i wreszciepracy niewolniczej
Murzynw. Rodzaje stosowanychsystemw pracy i ich przeksztacenia wyni-
kay z wanoci celw osadnictwa, z przyjtego profilu produkcji rolniczej
oraz z czynnikw demograficznych. Rozwizania wypracowane przez spoecz-
noci pionierskie okrzepy z czasemw sprawdzone wzorce, naladowane
nastpnie i przyjmowane w koloniachmodszych: w Pensylwanii, New Jersey,
NowymJ orku, Karolinie i Georgii.
Drog do niewolnictwa utoroway przeksztacenia systemw pracy na
terenach, ktrewytworzyy plantacyjny model ekonomii. Pierwszepoudniowe
kolonie kontynentalnei karaibskieju w zaoeniu miay dostarcza atwych
zyskw przez intensywnewyzyskiwaniemiejscowych bogactw i pracy ludnoci
tubylczej. Gdy zawiody nadzieje na mityczne skarby i upy indiaskie,
pozostaa szansa na korzyci z egzotycznych upraw, gwarantujcych opacalny
zbyt w Europie. Wirgiczycy oparli sw fortun na tytoniu, gdy w 1616 r.
pierwszy niewielki jego transport przynis niespodziewany zysk. Od 1634 r.
okrg tytoniowy nad zatok Chesapeake powikszy si o Maryland. Tam
take liczono na szybkie wzbogaceniesi intensywn upraw.
Eksperymenty plantacyjne na Barbadosie, Saint Christopher i Nevis
trway z kolei okoo 20 lat, poczwszy od podjcia tam osadnictwa przez
Anglikw w poowie lat dwudziestych XVI I w. Przeomowe znaczenie dla
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
rozwoju tych wysp, jak i kolejno zasiedlanych Monserrat, Antigua i Jamajki,
miao podjcie uprawy trzciny cukrowej w latach czterdziestych XVI I w. Gdy
pierwsze adunki cukru z Barbadosu przebiy na londyskim rynku zyski
z wszelkich innych produktw amerykaskich, plantacje trzciny niepodzielnie
zawadny angielsk gospodark kolonii karaibskich. Przy niewielkich jeszcze
w XVI I w. ograniczeniach dostpu do nowych terenw uprawnych, jedyn
powan przeszkod w zwikszaniu produkcji by brak rk do pracy.
Pracochonno uprawy tytoniu i trzciny kolidowaa przy tymz zapat-
rywaniami pierwszych plantatorw, nie przewidujcych koniecznoci wasno-
rcznego podejmowania pracy fizycznej. T mieli wykonywa za nich inni,
przedewszystkimludno tubylcza, przywoona z Anglii wasna suba oraz
pracownicy kontraktowi. Prby wykorzystania Indian w minimalnym stopniu
przysparzay jednak rk do pracy. Osobista suba na og nie posiadaa
umiejtnoci rolnych. Rozwizaniemwzgldnie skutecznymwe wczesnej fazie
plantacyjnej okazaa si jedyniesuba kontraktowa.
Zasada suby kontraktowej (indentured servitude) bya prosta. Ludzienie-
zamoni i biedacy pragncy wyemigrowa do Ameryki w poszukiwaniu lepszej
przyszoci mogli uczyni to za darmo, godzc si w zamian na kilkuletnie od-
pracowanie kosztw transportu oceanicznego u kolonialnego plantatora.
W tymcelu podpisywano odpowiedni kontrakt przed podr lub podporzd-
kowywano si prawu zwyczajowemu w kolonii docelowej. Zainteresowani ku-
powali sucych od przewonikw, za kwot zalen od wieku, pci i stanu
zdrowia imigrantw. W ten sposb nabywali prawo do ich bezpatnego wyko-
rzystywania przy wszelkich pracach gospodarczych. Dla osb penoletnich
okres suby wynosi zazwyczaj 4 lata. Maoletni pracowali do osignicia
okrelonego wieku, ktry na og wynosi 21 lat dla mczyzn i 24 lata dla kobiet.
Po odbyciu kontraktu pracownik otrzymywa 50 akrw (okoo 20 ha) ziemi
i kocow odpraw od pracodawcy, stajc si wolnymobywatelemkolonii.
Realia pracy kontraktowej, szczeglnie w koloniach plantacyjnych, dale-
ko odbiegay jednak od przedstawionych zasad. Tamkad par rk do pracy
przeliczano dokadnie na funty lici tytoniowych lub melasy. J u w momencie
rekrutacji dochodzio do manipulacji, polegajcych na skadaniu faszywych
obietnic i kreowaniu wyidealizowanych obrazw ycia w koloniach. Niekiedy
Poza tym porywano po prostu naiwnych i bezbronnych ludzi. Du rol
w
dostarczaniu pracownikw do kolonii odegrali take agenci i waciciele
statkw, ktrzy za zgod wadz systematycznieoprniali angielskiewizienia
ze skazacw kryminalnych. W okresierewolucji purytaskiej przywozili za
osadnikomjecw wojennych i winiw politycznych. Wikszo kandyda-
tw godzia si jednak wyjecha do pracy kontraktowej z powodu ndzy
1
braku perspektyw ekonomicznychw rodzinnym kraju.
Niestety, nawet precyzyjnie spisany kontrakt nie dawa cakowitych
gwarancji. Ostatecznemiejscepobytu i rodzaj zajcia nieprzyjemnie zaskoczy-
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
y niejednego przybysza. W pionierskimokresiekolonizacji panoway wprost
biologiczne prawa walki o przetrwanie. Statki rekrutujce sucych do Wir-
ginii nierzadko zawijay na morderczy Barbados. Wyksztaceni modzi ludzie,
podpisujcy kontrakt jako nauczyciele, zaprzgani byli po przyjedzie do
karczowania dziewiczego lasu. Waciciele robili przy tymwszystko, by wy-
duy okres pracy kontraktowej. Uchylali si czsto od wypacania obowiz-
kowych odpraw, przysugujcych w postaci kompletu odziey i trzech baryek
ziarna. Bezwzgldny systemdyscypliny i kar za przewinienia, marneodywia-
nie, wyniszczajcy wysiek fizyczny i choroby - przynosiy w sumie czciej
mier, ni doprowadzay do naturalnego zakoczenia kontraktu.
W surowej rzeczywistoci systemu plantacyjnego obnieniu ulega warto
ekonomiczna pracy kontraktowej. Okres pracy sucego kontraktowego by
stosunkowo krtki. Dodatkowo ulega jeszczeskrceniu w przypadku ucieczki
lub przedwczesnej mierci pracownika, co powodowao strat zainwestowa-
nych pienidzy. Brak chci i motywacji do pracy u robotnikw obnia ich
wydajno i stwarza konieczno cigego nadzoru. Do saboci systemu
przyczyniay si ponadto niepewnei nieregularnedostawy.
5. W y s py M o r z a K a r a i b s k i e go w X V1 1 - X V1 I I w .
Tymczasemw miar rozwoju plantacji tytoniu i trzciny w drugiej poowie
XVI I w. zapotrzebowanie na si robocz staleroso, zarwno w koloniach
kontynentalnych, jak i wyspiarskich. Wszystkie one odczuy nieefektywno
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
systemu kontraktowego, cho z rn si i w nieco innym czasie. I tak, do
poowy XVI I w. plantacje na Barbadosiecigay wicej angielskich pracow-
nikw kontraktowych ni pozostae kolonie. J ednake po cikich dowiad-
czeniach wyniesionych z tej pracy i wyjtkowo brutalnymtraktowaniu tylko
nieliczni chcieli pozosta na wyspie jako najemnicy. W latach 1660-1680
Wirginia wysuna si na pierwsze miejsce w liczbie zatrudnianej suby
kontraktowej, by po 20 latachodczu powany niedobr siy roboczej zdoby-
wanej t drog.
Plantatorzy karaibscy jako pierwsi rozwizali kryzys poday europejskiej
siy roboczej przez zastpienie pracownikw kontraktowych niewolnikami
afrykaskimi. Przeprowadzili t zmian szybko i skutecznie, gdy opanowali
technologi uprawy i przetwarzania trzciny cukrowej. Biali sucy, ju wcze-
niej nie najlepiej sprawdzajcy si przy innych uprawachw podzwrotnikowym
klimacie, okazali si cakowicie niezdolni fizycznie i psychicznie do znacznie
ciszej, grupowej pracy przy trzcinie. Portugalskie i holenderskie dowiad-
czenia w Brazylii wskazyway natomiast, eafrykascy niewolnicy zatrudnieni
w tamtejszych plantacjach cukrowych sprawuj si zadowalajco. Co wicej,
mona ich byo korzystnie naby od holenderskich handlarzy, regularnie
zawijajcych na karaibskie wody. Sukcesy finansowe pierwszych adunkw
cukru sprzedanychw Anglii dostarczyy w dodatku niezbdnych rodkw do
kupna niewolnikw. I tak, okoo 1660 r. niewolnictwo murzyskie stao si ju
dominujcym sposobemprodukcji plantacyjnej na wyspach Morza Karaibs-
kiego.
Wszystko sprzyjao sprawnemu funkcjonowaniu systemu. Bogaccych si
na cukrze plantatorw sta byo na due zakupy niewolnikw w miar
rosncych potrzeb. W 1642 r. na Barbados sprowadzono 500 Afrykanw,
w 1645 r. liczba ta wzrosa do 1000, a w 1660 r. yo ich na wyspieju okoo
20 tys. Niewolnicz ludno Jamajki obliczano na 514 osb w 1661 r.,
natomiast w 1673 r. ju na 9504. Podobny proces rozwoju niewolniczego
systemu pracy plantacyjnej ilustruj szacunkowe liczby importu Afrykanw
na Wyspy Zawietrzne. W latach 1640-1650 zakupiono ich tam okoo 2 tys.,
ale w okresie 1651-1675ju 10 tys. Przy tym, tworzeniu i udoskonalaniu
niewolnictwa towarzyszyo powszechnewrd biaych przekonanie, e Murzy-
ni to czarni, prymitywni poganie, stojcy w hierarchii ludzkiej niej od
najgorszego ebraka angielskiego, a wic zasugujcy na los doywotnich sug.
Analogiczny proces masowego zastpowania biaych pracownikw kon-
traktowych murzyskimi niewolnikami rozpocz si nad zatok Chesapeake
0
cae 40 lat pniej, nigdy nie osigajc rwnie wysokich wskanikw
liczbowych. Nie naley wszake tych faktw tumaczy skrupuami mieszka-
cw Wirginii i Marylandu, lecz nieco inn sytuacj ekonomiczn i spoeczn
Panujc tamw siedemnastymstuleciu. Napyw kontraktowej siy roboczej do
t e
go regionu do dobrze zaspokaja potrzeby plantatorw przez ponad p
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
wieku tamtejszego osadnictwa. Kolonie tytoniowecieszyy si wiksz popula-
rnoci wrd przybywajcych do Ameryki ni szeroko reklamowanewyspy
Morza Karaibskiego. Oferoway lejsz prac, zdrowszy klimat i wiksze
szanse awansu do pozycji niezalenego farmera. Do 1670 r. okoo 85%
imigrantw przybyo tamwaniew charakterzerobotnikw kontraktowych.
W latach osiemdziesitych XVI I w. zmniejszy si jednak powanie
napyw robotnikw kontraktowychz Wysp Brytyjskich. Poprawa koniunktu-
ry gospodarczej w Anglii radykalnieobniya liczb chtnych do przesiedlenia.
J ednoczenie w koloniach robotnicy zwolnieni po wypenieniu kontraktu
dowiadczali dotkliwych ogranicze ze strony elity bogatych, zasiedziaych
plantatorw. Utrudniano imzwaszcza dostp do ziemi i zyskw tytoniowych.
Nasilajce si midzy tymi grupami napicia w walce o atrakcyjne tereny
uprawne i dochodowe urzdy ujawniy w konsekwencji niebezpieczestwa
systemu pracy, mnocego niezadowolone i buntownicze grupy spoeczne.
Signito wic do niewolnictwa, czemu sprzyja korzystny splot kilku okolicz-
noci: wzrost gotwkowych moliwoci dobrzegospodarujcych plantatorw,
wzrost opat za najmowan sub przy jednoczenie staych cenach Murzy-
nw, a wreszcie zainteresowanie handlarzy nowym rynkiem zbytu niewol-
nikw na kontynencie pnocnoamerykaskim.
Dla mieszkacw rejonu zatoki Chesapeakeposiadanieniewolnikw nie
byo wwczas zjawiskiem zupenie nowym. Status niewolniczy Murzynw
potwierdzay ustawy i zwyczaje znanena tymobszarzeju od trzydziestu lat.
Zmiana dotyczca niewolnictwa, ktra wystpia przy kocu XVI I w., miaa
gwnie charakter liczbowy i przejawia si w postaci nagego wzrostu
zakupw niewolnikw. Obrazuj to szacunkowe danestatystyczne. W latach
wczeniejszych, tj. 1651-1675, zakupy wyniosy okoo 1000 Murzynw; w na-
stpnymwierwieczu wzrosy do 10 tys., a w okresie 1704-1720 prawie si
potroiy, osigajc liczb 28 tys. W Marylandzie, w latach szedziesitych,
biali sucy przewyszali liczbowo czarnychniewolnikw w relacji 4:1, ale na
pocztku lat dziewidziesitych proporcja ta ulega odwrceniu. W liczbach
bezwzgldnych i procentowych kolonie rejonu zatoki Chesapeakenie osig-
ny jednak takiego poziomu afrykanizacji siy roboczej, jakimwykazyway si
karaibskieposiadoci Anglii, gdziew okresierewolucji amerykaskiej ludno
niewolnicza stanowia a 90% populacji. W tym samymczasie niewolnicy
Wirginii i Marylandu sigali tylko" 40% ogu ludnoci, co nie zmienia
faktu, eod ostatnichlat XVI I w. koloniete przejy praktycznieniewolniczy
systemplantacyjny.
Karolina powikszya grup poudniowych kolonii niewolniczych dopiero
na pocztku XVI I I w., lecz ju w poowie tego stulecia wielko plantacji,
procent Murzynw w populacji i powszechno niewolnictwa wysuny j na
pierwszemiejsce. Rozwj i przeksztacenia pracy w atlantyckimpasie nizin-
nym Karoliny Pnocnej i Poudniowej przebiegay przy tymwedug prawi-
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S J C I E J A M E R Y K I
dowoci znanych z rejonu zatoki Chesapeake. Ostry deficyt sucych kon-
traktowychw pierwszych trzydziestu latach osadnictwa spowodowa zwrot ku
atwo zdobywanymniewolnikom. W rezultacieniewolnictwo stao si w Karo-
linie naczelnymsystemempracy trzy razy szybciej ni np. w Wirginii.
Dynamizmwprowadzenia niewolnictwa w Karolinie, zanimrozwina si
w kolonii gospodarka plantacyjna, wskazuje na preferencje wacicieli ziems-
kich, opowiadajcych si zdecydowanieza tymwanie systemem. Kolonici
chtnie nabywali niewolnikw, zatrudniajc ich pocztkowo na niewielkich
farmach oraz przy produkcji materiaw okrtowych. Znajomo zalet niewol-
nictwa wynikaa u mieszkacw Karoliny w duej mierzez ich pochodzenia.
W wikszoci byli oni bowiemprzesiedlecami z Barbadosu, poszukujcymi
dla siebiewikszych szans na kontynencie. Wielu z nich przybyo z wasnymi
niewolnikami i dowiadczeniami z plantacji trzciny. Znajc walory Afrykanw
oraz niepewno systemu kontraktowego, szybciej dokonali wyboru, gdy tylko
wystpi niedostatek siy roboczej. Tymsposobemw Karolinie wyksztaci si
nieco inny zwizek przyczynowo-skutkowy midzy systemem plantacyjnym
a niewolnictwem anieli w innych rejonach plantacyjnych. To obecno niewo-
lnikw i ich nabyta umiejtno uprawy ryu skoniy wacicieli do zajcia si
na du skal upraw tej roliny. W pierwszych dwudziestu latachzaznaczy si
wzrost eksportu ryu, z 1,5 min funtw w 1710 r. do 20 min funtw w 1730 r.
Sukces rynkowy sprzedawanego ryu umocni ostateczniepodstawy plantacyj-
no-niewolniczego systemu gospodarczego Karoliny. Odtd niewolnikw spro-
wadzano tamju masowo z Afryki, a nie maymi grupami z kolonii karaibs-
kich.
I I I . NI EWOLNI CY W KOLONI ACH
NI EPLANTAC YJ N YCH
W koloniach Nowej Anglii niewolnicy stanowili niewielki procent siy
roboczej. Mimo to, niewolnictwo take przyczynio si tam do rozwoju
gospodarczego, cho w inny sposb ni w poudniowych rejonach plantacyj-
nych. Murzyni nigdy nie zastpili na Pnocy rodzinnych i kontraktowych
formpracy, a jedynieje uzupeniali. Ponadto, nie nabywano ich wycznie do
gospodarstw rolnych, lecz take do zakadw rzemieniczych, przetwrczych
1
przemysowych. Takie zastosowanie niewolnictwa wypywao z rozwoju
ekonomicznego i demograficznego kolejno tworzonych kolonii Nowej Anglii:
Plymouth, Massachusetts, Connecticut i RhodeIsland.
Warunki naturalne Massachusetts sprzyjay odtworzeniu przez osad-
nikw angielskiego typu gospodarki rolno-hodowlanej, ale nie nadaway si
do plantacyjnego uprawiania rolin egzotycznych. Przez pierwszetrzydzieci
lat wielkiej emigracji purytaskiej, zapocztkowanej w 1622 r produkcja
rolnicza na potrzeby wasnej konsumpcji zasadniczo wystarczaa osadnikom.
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
Nie przybyli oni bowiem do Ameryki w poszukiwaniu bogactwa, lecz by
realizowa wasne celereligijne. Spoecznoci purytaskie dobrzerozwijay si
liczebniei zdrowotniew klimacieNowej Anglii. Prac na rodzinnych farmach
rozdzielano midzy mczyzn, kobiety i dzieci, nie potrzebowano wic wielu
robotnikw kontraktowych. Wraz z demograficznymi materialnymwzrostem
kolonii izolacja handlowa i maa atrakcyjno rynkowa produktw rolniczych
w wymianie z Angli stay si jednak hamulcemdalszego rozwoju. Szans
gospodarczych szukano wic w rybowstwie, handlu morskim, przetwrstwie
spoywczymi produkcji przemysowej. Wskutek oywienia gospodarki wzmo-
go si zapotrzebowanie na pracownikw, ktrego nie mona ju byo za-
spokoi wasnymi siami. Cennymi poszukiwanymuzupenieniem odczuwa-
nych niedoborw stali si przeto czarni niewolnicy, osigalni na lokalnych
rynkachju od lat trzydziestych XVI I w.
W 1638 r. John Winthrop senior opisa w swoimDz i e n n i k u przybycie do
Bostonu statku De s i r e z adunkiemmurzyskich niewolnikw. Kapitan Wi l-
liamPiercez Salemnaby ich na karaibskiej wyspieTortuga, drog wymiany
za niewolnikw indiaskich. Od tamtego czasu niewolnictwo stopniowo prze-
nikao na teren caej Nowej Anglii. W Connecticut eksploatowano Murzynw
ju w 1639 r.; w New Hampshire odnotowano ich obecno w 1645 r.
W XVI I I w. ludzie niewolni pracowali ju w wielu miejscach, przedewszys-
tkimna farmach. Ich liczebno i skupienieksztatoway si na danymterenie
proporcjonalniedo rozmiaru dziaalnoci produkcyjnej wacicieli. Najwiksze
zagszczenie populacji niewolniczej wystpio na obszarach nasilonej rolnej
produkcji rynkowej oraz w orodkach handlowych i przemysowo-przetwr-
czych wybrzea.
Obok Bostonu, Salemi Newport, wyrni si w tym wzgldzie okrg
Narragansett, w poudniowej czci RhodeIsland, ktry zbliy si w pierwszej
poowie XVI I I w. do kolonii plantacyjnych skal rozwoju niewolnictwa.
Sprzyjajcy klimat i gleby stworzyy tutaj warunki do powstania najwikszego
w Nowej Anglii rejonu hodowli byda i koni. Niewolnicy, podstawa siy
roboczej, stanowili tamniemal poow miejscowej populacji, a ich skupiska na
poszczeglnych farmach wahay si od 4 do 40 osb. Na przykad, potentat
mleczny Narragansett - Robert Hazard, zatrudnia w latach trzydziestych 24
niewolnice, przeznaczonetylko do produkcji sera.
W XVI I I w. wzroso zatrudnianie niewolnikw w zakadach stocznio-
wych, tartakach, destylatorniach rumu i hutachelaza. Pojedynczych niewol-
nikw mieli kowale, stolarze, piekarze, drukarze i inni rzemielnicy. Prawie
kada rodzina miejska korzystaa z niewolnikw, choby tylko w charakterze
suby domowej. Przy caej rnorodnoci prac wykonywanych przez niewol-
nikw w Nowej Anglii, ich procentowy udzia wrd wszystkich pracujcych
pozosta tamjednak znikomy. W czasienajwikszego nasilenia niewolnictwa,
czyli okoo 1740 r., procent Afroamerykanw w caej populacji szacuje si
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
w tymrejonie na 2,9; gdy w analogicznymokresiew koloniach karaibskich
siga on 88%, na dolnym Poudniu 46,5%, a w zatoce Chesapeake28,3%.
Ale w sumie to nie w pracy niewolnikw murzyskich widziano w Nowej
Anglii prawdziw warto tych ludzi.
Niewolnicy przyczynili si przedewszystkimdo gospodarczych sukcesw
Nowej Anglii jako obiektu handlu. Anglia nie interesowaa si tradycyjnymi
produktami rolnymi. Kupcy i marynarze Massachusetts musieli wic poszuki-
wa kontaktw handlowychw angielskich koloniachAmeryki. Szybko zorien-
towali si, ena wyspach karaibskich towaremprzynoszcymnajwiksze zyski
s niewolnicy. Kierujc si t obserwacj, w 1644 r. grupa inwestorw
z Bostonu wyekspediowaa trzy statki na zachodnie wybrzee Afryki po
niewolnikw. Potemniewolnikw tych zawieziono na wyspy Morza Karaibs-
kiego. J u w 1645 r. jeden ze statkw powrci do macierzystego portu
z adunkiem wina, soli, cukru i tytoniu, zakupionym na Barbadosie za
sprzedanychtam Murzynw.
Tak rozpocz si handel midzy Now Angli, Afryk i wyspami Morza
Karaibskiego. Odtd statki z Bostonu, Salemi Newport regularnieprzemie-
rzay t tras, zapuszczajc si po ywy towar a do Afryki Wschodniej i na
Madagaskar. W pierwszej poowie XVI I I w. Massachusetts i Rhode Island
przodoway w handlu niewolnikami wrd kolonii Nowego wiata, zaopat-
rujc take kolonialne rynki hiszpaskie. J ednoczenie zmniejsza si wewnt-
rzny handel niewolnikami w Nowej Anglii. Przed 1700 r. liczba Murzynw nie
przekroczya tam 1000. W latach 1721-1740 przywieziono cznie 2 tys.
niewolnikw, po czymliczba ta stopniowo malaa. Potgoway si za to zyski
pyncez handlu niewolnikami i ich pobudzajcy na gospodark wpyw.
W koloniach rodkowych, zakadanych od poowy XVI I w. midzy
Connecticut a zatok Delaware, niewolnictwo murzyskie od samego poczt-
ku towarzyszyo brytyjskiemu osadnictwu. Utworzone z czasem na tym
obszarze: Nowy Jork, New Jersey i Pensylwania, nie podjy nigdy plantacyjnej
specjalizacji rolniczej. Niemniej jednak posugiwano si tamniewolnikami, przy
jednoczesnymkorzystaniu z formpracy rodzinnej, kontraktowej i najemnej.
Posiadacze krlewskich patentw na ziemie oraz dzierawcy areaw
ziemskich w pasie rodkowoatlantyckim dobrze znali zalety niewolnictwa.
Widzieli w nimuzupenienie niedostatecznego rynku pracy. Swj stosunek do
Murzynw wywodzili z dowiadcze wspziomkw i rywali dziaajcych na
innych terenach Ameryki. Co wicej, Brytyjczycy osiedlajcy si na terenach
Pniejszego Nowego J orku zastali ju Holendrw, dziaajcych tam od
okoo 40 lat, pod auspicjami Holenderskiej Kompanii Zachodnioindyjskiej.
Kompania ta od tylu lat regularniesprowadzaa do Nowych Niderlandw
niewolnikw afrykaskich, na uytek wasnych i szwedzkichosadnikw, roz-
lokowanych w dolinie rzeki Delawarei na zachodnimbrzegu rzeki Hudson.
Przejcie Nowego Amsterdamu przez Angli w 1664 r. nie zahamowao
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
rozwoju niewolnictwa. Warunki kapitulacji (Articles of Capitulation) potwier-
dziy w specjalnym punkcie dotychczasowe tytuy wasnoci niewolnikw.
Gubernatorzy angielscy otrzymywali instrukcje czynnego popierania importu
Murzynw, by ich staa poda rwnowaya brak biaych robotnikw i nor-
mowaa wysoki koszt najemnej siy roboczej.
Pokojowo i egalitarnie usposobieni kwakrzy, pierwsi osadnicy w ssied-
niej Pensylwanii, od 1681 r. uznali przydatno niewolnictwa, zmuszeni do
tego yciow koniecznoci. Potrzeba szybkiej budowy domw i karczowania
lasw stumia w nich ideoweobiekcje wobec niewolnictwa, bdcego przecie
systememprzymusu i przemocy. W listopadzie 1684 r. w kilka dni rozkupiono
w Filadelfii 150 przywiezionych tam Afrykanw. Sam zaoyciel i waciciel
kolonii - William Penn, zatrudnia niewolnikw we wasnym majtku
w Pennsburgu. Dopiero pod koniec pierwszej poowy XVI I I w. kwakrzy
pensylwascy wyrnili si intensywn dziaalnoci skierowan przeciwko
procederowi posiadania i handlowania niewolnikami. Ich akcja, co warto
podkreli, dotyczya przedewszystkimwasnych wyznawcw. Wczeniej jed-
nak, tak jak inni Anglicy, a przed nimi Holendrzy, uwaali, e atrakcyjno
Pensylwanii wrd imigrantw wynika m.in. z dostpnoci na jej obszarze
niewolnikw.
W regionierodkowoatlantyckimpopularno niewolnictwa wzrastaa do
koca epoki kolonialnej. Kolonia Nowy Jork zwikszya stan posiadania
Afrykanw z 2 tys. w 1698 r. do ponad 10 tys. w 1746 r. Relatywnienie bya
to liczba dua, lecz oznaczaa ona najwysze skupienie niewolniczej siy
roboczej na pnoc od Marylandu. Port Nowy Jork pobi w pierwszej poowie
XVI I I w. rekord importu Murzynw, pokonujc w tymniechlubnymwsp-
zawodnictwiewszystkiepnocne porty kolonialne.
W okresie 1732-1754, spord wszystkich przybywajcych do Ameryki
przez Nowy Jork, 35% stanowili niewolnicy. Wacicielepnocnej czci New
Jersey zachcali swoich kolonistw do zakupu niewolnikw, oferujc 60
akrw (okoo 24 ha) ziemi za kadego nabytego w 1661 r., a 30 akrw za
nabytego przed 1666 r. Do 1690 r. wikszo mieszkacw okrgu Perth
Amboy (duy port wwozu Afrykanw) posiadaa co najmniej jednego niewol-
nika. Wolnocowy import Murzynw utrzymano w New Jersey rwnie po
przejciu zarzdu nad koloni przez Koron. Porty New Jersey stay si rajem
dla handlarzy z ssiednich kolonii, w wyniku czego populacja niewolnicza tego
regionu zwikszya si z 2,5 tys. w 1726 r. do 4 tys. w 1738 r.
Filadelfia take rozwina systematyczny, cho skromniejszy, handel y-
wym towarem, w wikszoci na potrzeby wasne. Do poowy XVI I I w.
niewolnicy stanowili 15% pracujcych w miecie mczyzn, ale ju okoo 10
lat pniej co najmniej 20%. Dane te plasuj kolonie rodkowoatlantyckie,
w zakresie wyzysku Murzynw, midzy Now Angli a plantacyjnym Po-
udniem.
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
I V. EWOLUCJ A USTAWODAWSTWA NI EWOLNI CZEGO
Instytucja niewolnictwa przyja si w koloniach angielskichbez podstaw
prawnych. Zjawisko niewolnictwa nie istniao w wczesnej Anglii i prawo
angielskienie dysponowao odpowiednimi reguami. Kolonialne organy usta-
wodawcze zdanebyy na siebiew tworzeniu praw dotyczcych niewolnikw.
Proces prawnej regulacji niewolnictwa postpowa powoli, w drodze groma-
dzenia precedensowychdecyzji sdw i legalizacji praktyk zwyczajowych.
Poczynania te zaowocoway w poowie XVI I w. seri kodeksw niewol-
niczych (black codes) zbierajcych rozproszoneustawy. Tworzenie kodeksw
oraz czstotliwo ich ponawiania odpowiaday znaczeniu niewolnictwa w sys-
temach gospodarczychposzczeglnych regionw. Najwiksz aktywno wy-
kazay: Karolina Poudniowa (kodeksy z lat: 1690, 1696 i 1740), Wirginia (lata
1705, 1723 i 1748), Karolina Pnocna (1715 i 1741) oraz Georgia (rok 1755
i 1770). Nowy Jork, New Jersey, Maryland, Delawarei Pensylwania dokonay
jednorazowych kodyfikacji w latach 1712-1725. Skodyfikowane prawa niewol-
nicze nie pojawiy si natomiast w ogle w Nowej Anglii. Bez wzgldu na
wspomnianerozbienoci, w przededniu rewolucji wszystkie 13 kolonii kon-
tynentalnychposiaday w statutach klauzule, uznajce oficjalnie niewolnictwo.
Opierano si przy tymna podobnych zasadach.
Konieczno uprawomocnienia niewolnictwa dyktoway wzgldy prakty-
czne. Nabywca paccy wysok cen za par rk do pracy dy do ochrony
swojej wasnoci. Std wczesne decyzje legislacyjne zmierzay w kierunku
ustalenia: kto i jak zostaje niewolnikiem, na jak dugo i w jakiej relacji
pozostajedo waciciela.
Take i w ustawodawstwie drog utorowali plantatorzy Barbadosu.
Gubernator Henry Hawley i jego rada wydali w 1636 r. rozporzdzenie
goszce, e Murzyni i Indianie, ktrych przywieziono tu w celu sprzeday,
bd suy doywotnio, o ilenie zawarto wczeniej innego kontraktu".
Na kontynencie, zgromadzenie generalne Massachusetts postanowio
w zbiorze swobd z 1641 r e nie bdzie nigdy pord nas niewolnictwa,
paszczyzny ani niewoli; poza jecami prawowicie ujtymi w susznych woj-
nach oraz obcymi, ktrzy sami si sprzedaj lub s nam sprzedawani".
Obydwa wyjtki odnosiy si do Indian i Afrykanw.
W Wirginii akt zgromadzenia z 1660 r. zawiera znaczc uwag o Mu-
rzynach, ktrzy nie s w stanie zadouczyni [stracie w wyniku prby
ucieczki] poprzez przeduenie okresu suby". Porednio zapis ten informuje
0 l s t n
i eni u w kolonii doywotniej suby czarnych robotnikw. Zwyczaj ten
zmieni si zreszt wkrtce (1670) w pisaneprawo, postanawiajce, epogas-
c
y sucy dostarczani drog morsk bd suy doywotnio". Ustawa
z
1669 r. o przypadkowymzabiciu niewolnika w trakcie wymierzania kary
zawiera w sobie zaoenie, e stanowi on prywatn wasno pana. Zatem
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
zabicie niewolnika w trakcie wymierzania kary nie byo karalne, bo nie
mona przypuszcza, aby rozmylna za wola... moga skoni kogokolwiek do
zniszczenia swego majtku".
Zgromadzenie ustawodawcze Marylandu ustanowio w 1664 r., e
Murzyni maj suy Du rante vi ta". Zaoyciele Karoliny przewidzieli
rol Afrykanw w kolonii, zanimta jeszczepowstaa. Sporzdzona przez
nich w 1669 r. formalna konstytucja (Fundamental Constitutions) gwaran-
towaa, e kady wolny obywatel Karoliny bdzie posiada absolut-
n wadz i moc rozkazywania murzyskimniewolnikom wszelkich przeko-
na i wyzna". W ten sposb legislacja przeplataa si z praktyk, na
bieco rozwizujc i przewidujc problemy wynikajce z posiadania nie-
wolnikw.
Kodeksy niewolnicze poszczeglnych kolonii rniy si w szczegach,
lecz nie w gwnych zasadach. Wida to na przykadzie rozpatrywania wtp-
liwoci, wzbudzanych rwnoczesnym postrzeganiemMurzynw jako przed-
miotw wasnoci i istot ludzkich. I tak, w odniesieniu do statusu dzieci
urodzonych przez niewolnice, Wirginia przyja ju w 1662 r. zasad dziedzi-
czenia niewolnictwa po matce. Postanowiono, e dzieci murzyskiej kobiety
spodzone przez Anglika bd niewolnikami lub wolnymi zalenie od stanu
matki". Prawodawcy Nowego J orku przyjli t sam zasad w statucie
z 1706 r. Mwili, ekady bkart. . . zrodzony z Murzynki, I ndianki, Mulatki
lub Metyski bdziedziedziczy stan matki". Podobn zasad ustalono w kode-
ksachKaroliny i Georgii, a zwyczajowo stosowano wszdzie.
Prawa wyjaniay take, jak pogodzi chrystianizacj Murzynw z ich
niewolnicz pozycj. Kodeks Wirginii z 1705 r. utrzyma niewolnictwo osb
dostarczanychdo kolonii drog morsk, jeeli nie byy one chrzecijanami we
wasnym kraju. I nie pomagao imnawet pniejsze nawrcenie na chrze-
cijastwo. Wspomniany statut nowojorski zachca wacicieli do nawracania
niewolnikw, zapewniajc, e chrzest nie jest rwnowany z wyzwoleniem.
Statut Karoliny Poudniowej z 1712 r. oparto na zaoeniu, e religia nie
moe by przyczyn zmiany stanu wasnoci i praw adnego czowieka".
Dlatego niewolnicy nie bd z powodu chrztu otrzymywa wolnoci. Ostatecz-
nie, w wyniku podejmowanych przez przeszo 100 lat wysikw ustawodaw-
czych, w poowie XVI I I w. uksztatowao si kolonialne prawo niewolnicze,
oparte na czterech gwnych zasadach: przeznaczenie niewolnicze zaley od
przynalenoci rasowej, a nie wyznaniowej; niewolnictwo jest stanemdoywo-
tnim, przechodzcymw sposb naturalny na dzieci niewolnic; niewolnik jest
wasnoci swego pana.
Wprowadzono take ograniczenia swobody poruszania si niewolnikw.
Chodzio tu bowiemo zapobieganieich ucieczkomi niepodanym kontak-
tom. Kolonie Nowej Anglii, w ktrych najwikszymi skupiskami Murzynw
byy miasta, zastosoway w tymcelu godzin policyjn. Na przykad w Connec-
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
1
ticut obowizyway od 1690 r. zakazy przebywania niewolnikw na ulicach od
godziny 21. Zabraniano rwnie opuszczania granic miasta bez przepustki.
Przewoenie nie zidentyfikowanych Murzynw promami i statkami karano
grzywn.
Kolonia Nowy Jork wprowadzia w miastach funkcj chlostacza" dla
karania wczcych si niewolnikw. Prawa New Jersey i Pensylwanii za-
braniay imoddalania si ponad mil od miejsca zamieszkania, a w samej
Filadelfii konstablemieli prawo aresztowania kadego Murzyna, przebywaj-
cego w niedziel na ulicy bez przepustki od waciciela.
Wirginia wprowadzia w 1680 r. obowizkowe przepustki dla niewol-
nikw udajcych si poza teren wasnej plantacji. Podobnie postpiono
w Karolinie Poudniowej, nakadajc przy tymobowizek wymierzania kary
cielesnej kademu niewolnikowi przyapanemu bez wanego dokumentu. Zlek-
cewaenie tego obowizku dyscyplinarnego mogo kosztowa biaego obywa-
tela 20 szylingw grzywny. Prby ucieczki groziy kar chosty, okaleczenia
lub pitnowania elazem. owcy" zbiegw mieli prawo do nagrody pieni-
nej, nawet za zabitego niewolnika. Wedug kodeksu Georgii z 1755 r. wystar-
czyo w tymcelu przedstawi skalp i uszy ciganego. Waciciel otrzymywa
za odszkodowaniez funduszw publicznych. Mieszkacy kolonii wykazywali
wic du pomysowo prawn. Gotowi byli take do podejmowania uci-
liwych obowizkw i ponoszenia kosztw, by tylko zabezpieczy swoj cenn
wasno.
Ubezwasnowolnienie ekonomiczne niewolnikw suyo utrzymywa-
niu ich w cakowitej zalenoci od wacicieli. Wszystkie kolonie pozbawiy
ich prawa do wymiany handlowej, posiadania prywatnej wasnoci i wynaj-
mowania si do pracy zarobkowej. Ustawy tego typu nie zawszewprawdzie
wypyway z wyranych intencji rasowo-segregacyjnych, lecz ich efektem
bya dyskryminacja rasowa. Pierwsze zakazy handlu bez zezwolenia, jak
np. ustawy Wirginii z 1642 r., Nowego J orku z 1684 r. czy Karoliny
Poudniowej z 1686 r., dotyczyy jednoczenie niewolnikw i biaych pracow-
nikw kontraktowych. O ile jednak dla biaych rygory takiemiay charakter
tymczasowy, o tyle dla niewolnikw stanowiy ograniczenieekonomiczne na
caeycie.
Zarzdzenie miasta Nowego J orku, wydanew 1686 r wprowadzao ju
wyranie rasow segregacj w wykonywaniu okrelonych prac, zabraniajc
Murzynompodejmowania zaj wonicy i tragarza. Waciciele niewolnikw
w Pensylwanii mieli, wedug prawa z lat 1735-1736, paci kar 20 szylingw
za zezwolenie swoimMurzynomna dodatkowe patne zatrudnienie. Reguy
wprowadzone w Karolinie Poudniowej w okresie 1712-1740 systematycznie
odbieray niewolnikom wszelk podmiotowo gospodarcz. Do zakazu upra-
wiania handlu doszed jeszczezakaz posiadania koni i byda. Niewolnikowi
m
ona byo legalnie skonfiskowa wieprza, d lub kanoe, gdyby przypad-
56
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
kiemtakoweposiada. Nawet odzie Murzynw poddano zapisomprawnym.
Dokadnie okrelono jej jako i dese. Obowizywa cakowity zakaz zapaty
niewolnikowi za dodatkowe usugi. Trudno wic si dziwi, e przy takich
restrykcjach jedynieprzymus i strach pozostaway realn motywacj niewol-
niczej pracy.
Nie zawsze i nie wszdzie za liter prawa stay czyny. Przestrzeganie
statutw niewolniczych zaleao od rzeczywistej roli spenianej przez niewol-
nictwo w gospodarczych strukturach kolonii. W Nowej Anglii ustawy takie
funkcjonoway raczej jako uciliwa konieczno, natomiast w koloniach
plantacyjnych urastay do rangi naczelnychregulatorw powinnoci obywatel-
skich. Tak czy inaczej, wielu niewolnikom kolonialnym udao si zbiec; wielu
unikno przepisowych kar dyscyplinarnych, wielu wyzwolono, a niektrzy
sami wykupili si z niewoli i yli jako wolni obywatele.
Prewencyjneprzepisy niezapobiegay niezliczonymkradzieom, gwatom,
oszustwomi morderstwompopenianymprzez niewolnikw. Waciciele rw-
nie czsto przekraczali granice przepisw, torturujc, okaleczajc, mordujc
i poniajc swoich bezbronnych poddanych. Dlatego siedemnasto- i osiem-
nastowieczne prawo nie jest wiernym zapisem wczesnej historii niewol-
nictwa, lecz dokumentemsystemu wartoci jego twrcw. Ukazujeono Ang-
likw i innych Europejczykw" oddzielonych przepaci od Murzynw
i innych niewolnikw". Unaocznia dominacj tych pierwszych, kosztem de-
gradacji i dehumanizacji drugich. Powiadcza przekonanie biaych o niszoci
innych ras i susznoci ich cakowitego podporzdkowania rasiepanw. Obra-
zuje, jak prywatna tyrania przybraa posta powszechnego interesu spoecznego.
V. WPYW NI EWOLNI CTWA NA KULTUR
PLANTACYJ NEGO POUDNI A
Gospodarka plantacyjna kolonii poudniowych, rozmieszczonych midzy
Marylandema Georgi, osigna w pocztkach XVI I I w. wysoki stopie
uzalenienia od murzyskiej siy roboczej. Szczeglnie w przyatlantyckim
pasieosadnictwa niewolnictwo zdominowao inne sposoby produkcji. Sytua-
cja ta znajduje potwierdzenie w danych populacyjnych. Od okoo 1730 r.,
z wyjtkiem Karoliny Pnocnej, procent Afrykanw wrd ogu ludnoci
nie by niszy ni 30. Decydujca rola ekonomiczna niewolnictwa i dwu-
rasowo spowodoway w koloniach plantacyjnych zasadniczezmiany spoecz-
ne, polityczne i kulturowe. W atmosferze wspzalenoci i antagonizmu
wyoni si swoisty porzdek spoeczny i system kulturowy, utwierdzony
prawem, zwyczajami i ideologi. ycie biaych i czarnych, mimo segregacji,
wzajemniesi warunkowao.
Paradoksalny efekt niewolnictwa w koloniach plantacyjnych polega na
tym, e pogbiajc rnice klasowe wrd biaych instytucja ta pomagaa
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
jednoczenie utrzymywa harmoni klasowo-polityczn. Warunkiemnabycia
niewolnika by spory kapita gotwkowy lub kredyt, ktrym do koca
XVI I w. dysponowali jedynie najwiksi i najbogatsi plantatorzy. Przewaali
wrd nich potomkowie rodzin pionierskich. Gospodarowali na urodzajnych
terenach, pooonych wzdu wybrzea oceanu i eglownych rzek. Prawem
pierwszestwa, spekulacj ziemi i starannie planowanymi maestwami po-
wikszali obszary swoich majtkw, nawet do setek hektarw.
Tereny nalece do najbogatszychju w pierwszych dekadachXVI I I w.
osigny najwysze wskaniki niewolnictwa. Prowadzonebowiemna wielk
skal plantacje najdotkliwiej odczuway zapotrzebowanie na pracownikw.
Z dokumentw spadkowychwynika, ew przyatlantyckimpasieobu Karolin,
w latach 1720-1760, ponad 95% wacicieli ziemskich dysponowao niewol-
nikami. W tamtejszej parafii St. James w GooseCreek, w 1745 r., na jedno
gospodarstwo plantacyjne przypadao rednio 43 niewolnikw. Kolonie nad
zatok Chesapeakewykazyway podobnenasilenieniewolnictwa, cho rednia
liczba Murzynw na plantacjach wynosia okoo 20. Waciciele skutecznie
bogacili si prac swoich niewolnikw. Dlatego elity ziemskie Poudnia,
wzbogacone wyzyskiem Murzynw, naday niewolnictwu rasowemu rang
gwnej zasady organizujcej ycie i ksztatujcej systemwartoci.
Mniej zrozumiaa natomiast moe wydawa si akceptacja niewolnictwa
i rasistowskiej ideologii przez drobnychplantatorw, dzierawcw i sucych,
ktrzy nie czerpali z tej instytucji bezporednich zyskw. W Wirginii, przed
1660 r., biali i czarni sucy pracowali czsto razemna polach tytoniowych.
czyo ich poczucie wsplnego losu. Razempodejmowali prby ucieczek,
razembawili si i popeniali przestpstwa. Rasowa nienawi wrd uboszych
grup biaych mieszkacw kolonii kierowaa si przede wszystkim ku I n-
dianom, gdy walczono z nimi o tereny do zasiedlania. Przykademtego bya
w 1676 r. rebelia Bacona, to znaczy zbrojny bunt drobnych osadnikw
pogranicza przeciwko rzdzcej elicie plantatorw. U podoa buntu tkwiy
nabrzmiae napicia klasowe, niezadowoleniezwalnianychpracownikw kon-
traktowych i brak dla nich perspektyw ekonomicznych. Ale gniew biaego
ubogiego ludu skierowano przeciw Indianom, bo byo to spoecznie mniej
niebezpieczne. Doszo wic do zorganizowanej eksterminacji Indian, brania
ch w doywotni niewol i zagrabiania ich terenw.
Kolejne zaamania rynku tytoniowego w latach 1680-1730 ponownie
zaostrzyy konflikty midzy drobnymi a wielkimi plantatorami. Spr dotyczy
wielkoci upraw, standardw jakoci, marketingu i podatkw. Wwczas,
zamiast coraz sabszymIndianom, rola koza ofiarnego przypada Murzynom.
Ich przydatno do tego celu wzrosa w miar upewniania si biaych o natu-
ralnej niszoci rasy czarnej. Wyksztacio si te poczucie uprzywilejowanej
Pozycji i solidarnoci u wolnych, biaych mieszkacw kolonii z racji ich
dominowania nad niewolnikami. Poczucieto ogarniao nawet ludzi o najni-
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
szej kondycji spoecznej. W niewolnikach upatrywano poza tym gwarancj
dobrobytu dla wszystkich biaych. Ich posiadanie stao si ponadklasow
ambicj, jednoczc rozwarstwione spoeczestwo Wirginii i innych kolonii
plantacyjnych.
Posiadanieniewolnikw nakadao wieleobowizkw na indywidualnych
wacicieli. Wikao ich zarazemw nieatwe relacje z yw wasnoci. Co-
dzienne ycie w bezporedniej bliskoci z niewolnikami wytworzyo model
zachowa i postaw, waciwy wikszoci biaych. Niewolnika nabywano jako
drog maszyn, z zamiaremwydobycia z niej maksimumenergii roboczej.
Jedynym ograniczeniemczasu jego pracy bya konieczno regeneracji si.
Wymuszanie pracy wymagao bezustannej kontroli i dyscypliny. Waciciele
i nadzorcy mieli do dyspozycji szeroki zakres kar cielesnych, lecz wybr wrd
nich wymaga umiejtnoci przewidywania skutkw. Nikomu nie chodzio
0 osabienie sprawnoci roboczej niewolnika, np. przez okaleczenielub mal-
tretowanie, ale czasempokazowa brutalno poprawiaa dyscyplin pracy
w caej okolicy. Kiedy indziej waciwie odegrany akt przebaczenia odnosi
rwniepodany rezultat. Waciciele zmuszeni byli takedo cigego szpiego-
wania niewolnikw, by zapobiec w ten sposb spiskomi ucieczkom. Nieat-
wemu zarzdzaniu niewolnikami towarzyszy bowiem stale lk przed ich
buntemi krwawym odwetem.
Nie wszyscy waciciele wykazywali skonno do okruciestwa i bez-
wzgldnoci wobec Murzynw. Tkwili jednak w trybach mechanizmu, wymu-
szajcego pewien poziombrutalnoci, by niewolnicy mieli wiadomo bez-
nadziejnoci wszelkiego oporu. Wielu wacicieli, tak jak Thomas Jones z Wi l-
liamsburga, bez widocznych waha dostosowao si do oglnej normy po-
stpowania z Murzynami. W licie z padziernika 1736 r. Jones donosi
podrujcej onie o jej 3 czarnych sucych. Zawiadamia, e Daphne
1 Nancy sprawoway si dobrze, lecz J ulia jest wci ta sama, cho zapew-
niamCi, enie wymagaa zbytniego karcenia. Ostatniej soboty uraczyemj
trzydziestoma batami i tyloma we wtorek, a dzi sysz, e choruje".
Wpyw niewolnikw na systemkulturowy ich wacicieli zaznaczy si
take w yciu seksualnym. Od pierwszych lat zetknicia si ludzi biaych
i czarnych w koloniach dochodzio midzy nimi do kontaktw cielesnych.
Przelotne i trwalsze zwizki dotyczyy w przewaajcej mierze biaych m-
czyzn i murzyskich niewolnic, cho okazjonalnie dochodzio rwnie do
zblie wolnych Murzynw i biaych kobiet.
Kontakty z Murzynkami, podejmowane przez biaych mczyzn w sy-
tuacji duego niedoboru biaych kobiet, wynikay gwnie z braku innych
moliwoci we wczesnym okresie kolonizacji. Moga te towarzyszy im
pewna perwersja lub fascynacja egzotyk, nowoci i innoci. Z czasem,
instytucja niewolnictwa coraz bardziej zrastaa si z zapatrywaniami rasistows-
kimi. W ich wietle zwizki midzyrasowe stay si niepodane, poniewa
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
1.
potwierdzay czowieczestwo Murzynw, chociaby tylko na poziomie bio-
logicznym.
Normy kulturowe midzyrasowego seksu miay w koloniach plantacyj-
nych rny charakter. Na wyspach Morza Karaibskiego, przy utrzymujcym
si przez pokolenia dotkliwym braku biaych kobiet, czarna konkubina bya
czsto jedyn moliwoci zwizku z kobiet. Nie ma wtpliwoci co do
nagminnego wykorzystywania seksualnego niewolnic, lecz biali ojcowie mie-
szacw" nieraz potwierdzali swojeojcostwo. Chrzcili nieprawedzieci w Ko-
cieleanglikaskim, dokonywali zapisw pieninych, a czasemnawet sporz-
dzali akty wyzwolenia.
Karaibskie pochodzeniewielu plantatorw Karoliny tumaczy du tole-
rancyjno, panujc w kolonii wobec zwizkw biaych mczyzn z Murzyn-
kami i Mulatkami. Charles Town cieszyo si w pierwszej poowie XVI I I w.
szczeglnie skandaliczn saw centrummskiej rozwizoci i murzyskiej
prostytucji. Ale ani powszechno midzyrasowego seksu, ani tolerancja go
otaczajca nie prowadziy do adnych zmian w pooeniu wyzyskiwanych
niewolnic. Nadal pozostaway niewolnicami i podlegay wszelkim rygorom
tego stanu. Ich dzieci dziedziczyy janiejsz skr po ojcu, lecz niewol po
matce. Intymna blisko i wizy krwi nie zagraay ukadom spoecz-
no-ekonomicznymi rasowym, ustanowionymprzez niewolnictwo.
Normy seksualnychzwizkw midzyrasowych w koloniach zatoki Che-
sapeakeksztatoway si w nieco innych warunkach. Od pierwszych postano-
wie sdowo-ustawodawczych zaznaczya si tam tendencja do szczeglnego
pitnowania biaych kobiet za zwizki cielesnez Murzynami. Przez wiksz
cz XVI I w. utrzymywaa si w Wirginii i Marylandzie przewaga liczebna
mczyzn nad kobietami, w relacji 3:1. Moliwe zatem, e izolowanie czarnych
mczyzn byo form zwalczania konkurencji. Zakazywaniezwizkw midzy-
rasowychwywodzio si te z troski o zachowaniewyranych rnic rasowych
1 prawnych, ktremogy zosta zakcone przez mieszanepotomstwo.
W Wirginii idea czystoci rasowej znalaza uzasadnienie w ustawie
2
1691 r., mwicej o delegalizacji tolerowanych przedtemmaestw biaych
kobiet z kolorowymi" mczyznami. Ustaw wprowadzono w celu zapobie-
enia ohydnej mieszaniniei nieprawemu potomstwu, ktre mogoby szerzy
S1
? w Dominium". Statutowy zakaz takich maestw wydaa take Karolina
Pnocna w 1715 r. Karolina Poudniowa w 1717 r. oraz Georgia w 1750 r.
W Marylandzie bardzo surowo karano biae kobiety za urodzenie miesza-
nychbkartw. Dla takich kobiet przewidziano 7 lat suby karnej i suebn
P
r
ac dziecka do 31 roku ycia. Nie pojawia si natomiast w koloniach adna
ustawa o niedopuszczalnoci kontaktw seksualnych biaych mczyzn z nie-
wolnicami. Milczenie prawa byo w tym przypadku rodzajemprzyzwolenia
oralnego i ochrony korzyci wacicieli niewolnikw. Dziki zasadziedzie-
z
'czenia po matce, dzieci zrodzonez niewolnic powikszay przecie majtek
60
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
ich panw. Seksualnewykorzystaniebezbronnej czarnej kobiety potwierdzao
poza tymdominujc pozycj czowieka biaego nad kolorowym" oraz
mczyzny nad kobiet. W rezultacie spoeczestwa plantacyjne osigny
szczeglny relatywizmnormkulturowych i moralnych, uwarunkowany przy-
zwalajc praktyk yciow.
Stosujc jzyk dwudziestowiecznych praw czowieka, kolonialnej kultury
anglo-amerykaskiej niemona nazwa inaczej, jak wyzyskiem, tyrani, okru-
ciestwem, segregacj i dyskryminacj. Takiepodejcie prowadzioby jednak
do znieksztacenia obrazu ycia w systemie niewolniczym, widzianego oczami
wczesnych ludzi. Waciwy obraz moe natomiast przybliy znajomo
struktur siedemnasto- i osiemnastowiecznego spoeczestwa hierarchicznego
i panujce w tych strukturach relacje midzyludzkie. Ot, ustrj spoecze-
stwa hierarchicznego niezakada rwnoci midzy ludmi, poniewa - wedug
sw bostoskiego kupca Johna Saffina, wypowiedzianych w 1701 r. - Bg
stworzy niektrych maluczkimi i pogardzanymi; niektrych monarchami,
krlami, ksitami, gubernatorami, panami i rozkazodawcami; innych, by
byli poddanymi i by imrozkazywano". Jeszcze innych przeznaczy, by
urodzili si niewolnikami i pozostali nimi do koca ycia".
Wprowadzenie Murzynw do tak pojmowanego porzdku spoecz-
nego nie byo wic sprzeczne ze wiatopogldem kolonistw. Skuteczno
niewolnictwa zadecydowaa o jego prymacie wrd systemw pracy. Wiara
w hierarchi spoeczn, podbudowana rasizmem, uatwia bezkolizyjne
wprowadzenieniewolnikw do systemu kultury. J u jako trway jej element,
niewolnictwo przeduao si i ywotno tradycyjnego porzdku spo-
ecznego, zwaszcza na Poudniu. W koloniach Pnocy odchodzono tym-
czasemod anachronicznych zasad suebnoci, podajc w stron indywi-
dualizmu, prywatnej przedsibiorczoci i industrializmu. Miao upy-
n jednak jeszcze stulecie, zanimzbrojna konfrontacja dwu kultur tego
samego narodu obalia skostniae przedziay spoeczne Poudnia, znoszc
tam niewolnictwo.
VI . AFROAMERYK ANI E
W K OLONI ALNY M SYSTEMI E NI EWOLNI CTWA
Niewolnictwo oddziaywao destrukcyjniena niewolnikw wewszystkich
fazach swego istnienia w kolonialnej Ameryce. Dla rodowitych Afrykanw
sprzedaniebiaymhandlarzomoznaczao wyrwanieprzemoc ze znanego im
wiata, nage przerzuceniena odlegy kontynent i zmuszenie do niezrozumiae-
go trybu ycia. wiat Afrykanina ogranicza si raptem do beznadziejnej,
cikiej i bezsensownej pracy, wykonywanej w wyniszczajcych fizycznie
warunkach. Dochodzio rwnie do zerwania wizi kulturowej z dawnym
wiatemi utraty poczucia tosamoci.
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
U Murzynw urodzonych w niewoli procesy adaptacyjne przebiegay ju
agodniej, cho od pierwszych chwil ycia ograniczay ich prawa systemu.
W odpowiedzi na cige zagroenie ycia i bezpieczestwa ksztatoway si
u
niewolnikw obronne reakcje psychiczne, przybierajce rne formy: od
straceczego oporu do gorliwej sualczoci. Prcz tego kolejne pokolenia
yjcych w diasporze Afrykanw staray si nada jaki sens swojej niewol-
niczej egzystencji przez wytworzeniespecyficznej, wasnej kultury.
Dowiadczenia niewolniczeAfrykanw zaczynay si od okoo 6-tygo-
dniowej przeprawy przez Atlantyk, na pokadzie statku transportowego.
Wyspecjalizowane zaogi rozmieszczay ciasno nagich i skutych acuchami
Murzynw na rdpokadach, pozbawionych wentylacji i urzdze sanitar-
nych. Niedoywienie, infekcje, dyzenteria, choroba morska i samobjstwa
eliminoway wielu pasaerw" ju w drodze. Jeeli przyj za reprezentatyw-
ne dane o przewozie niewolnikw na wyspy Morza Karaibskiego przez
Krlewsk Kompani Afrykask (Royal African Company), w okresie od
1663 r. do koca stulecia, to w transporciegino rednio 20% przewoonych.
W przypadku tylko tej kompanii oznaczao to mier okoo 30 tys. ludzi
w cigu niespena 40 lat. Kolejne 5% umierao z wycieczenia w portach
docelowych. Dla ywych rozpoczynaa si gehenna sprzeday. Targ odbywa
si na pokadzie, dokd indywidualnie lub grupami wyprowadzano nagi
i przeraony towar". Zainteresowani kupnemobmacywali ciaa niewolnikw
i ogldali imzby, postpujc jak przy kupowaniu zwierzt. W wyniku
sprzeday rozdzielano krewnych i wspplemiecw, kierujc ich do nieznane-
go ycia na plantacjach.
Po przybyciu na miejsce pracy Afrykanie tracili kolejno najbardziej
osobiste przymioty swojej tosamoci. Wasny jzyk nie umoliwia porozu-
miewania si z biaymi ani z Afrykanami innychdialektw. Z koniecznoci
zastpowaa go amana angielszczyzna, pomieszana zesowami afrykaskimi.
Jeszczedotkliwsz strat z punktu widzenia tradycji afrykaskiej bya utrata
imienia. W miejsceimienia zdobytego wedug rytualnych zasad otrzymywano
przezwisko lub popularneimi angielskie, w rodzaju Wi ll, Dick, Bess lubDoli.
Rodzimewierzenia religijne zastpowao narzucone chrzecijastwo. Praktyki
religijne tpiono jako pogaskie z obawy przed niebezpiecznymi zgromadze-
niami niewolnikw. Poczucie osaczenia i zagubienia wzmagaa nieznajomo
terenu, udaremniajca take prby ucieczki.
Pewneuatwienie w adaptacji stanowio to, enowo przybyli nieyli na
Plantacjach w cakowitej izolacji. Pochodzce z Wirginii, dotyczce lat
1702-1721, statystyki zakupu niewolnikw mwi, e2/3 opuszczao targowis-
ka w grupach co najmniej 2-osobowych. W Karolinie i w karaibskichposiado-
C1
ach jednorazowo kupowano kilkanacie osb do jednej plantacji. J ednake
Plantacyjne skupiska niewolnicze w niczymnie przypominay tradycyjnych
wsplnot plemiennych. Cechowao je, szczeglnie wewczesnych fazach niewo-
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
lnictwa, sztuczne zgrupowanie modych mczyzn i niewielka liczba kobiet.
Nie sposb wic byo odtworzy systemu wizi grupowych, ktre mogyby
agodzi cierpienia niewolnictwa.
Warunki pracy niewolnikw na plantacjachzaleay w praktyceod trzech
czynnikw: strefy klimatycznej, typu uprawy oraz wielkoci gospodarstwa. Ich
najgorsze zespolenie, z punktu widzenia ofiar systemu, powstao ju od
poowy XVI I w. na angielskich wyspach Morza Karaibskiego. Nastpia tam
koncentracja najlepszego areau uprawnego w rkach procentowo niewielkiej
liczby plantatorw. Na Barbadosie w 1680 r. rednia powierzchnia duej
plantacji cukru wynosia 350-400 akrw (okoo 140-160 ha), a kilka gospo-
darstw zajmowao prawie1000 akrw (okoo 400 ha). Zatrudniay one rednio
po 60 niewolnikw, przy czymodnotowano 44 wacicieli posiadajcych 150
lub wicej niewolnikw.
Fragmentaryczne dokumenty siedemnastowieczne wskazuj, e okoo
65% czarnychmczyzn i kobiet na plantacjachtrzciny wykonywao najprost-
sze i fizycznie najcisze roboty polowe. Natenie pracy, zmczenie, upay,
wilgo, brak troski o podstawowebezpieczestwo pracy, prymitywizm narz-
dzi i urzdze przetwrczych - powodoway czste wypadki, okaleczenia lub
przedwczesn mier z wycieczenia. Po 5-7 latach pobytu na plantacji
30-letni niewolnik by ju tylko bezproduktywnymciarem dla waciciela.
Wykonujc prac zwierzt roboczych, niewolnicy karaibscy niewiarygodnie
czsto umierali. Midzy 1708 a 1735 r. plantatorzy Barbadosu kupili 85 tys.
niewolnikw. Mimo to zwikszyli liczb Afrykanw na wyspie z 42 tys. na
zaledwie46 tys. adna brytyjska kolonia kontynentalna nie stworzya rwnie
morderczego reimu pracy.
Bardziej pnocnepooenie plantacji Karoliny i Georgii nieuczynio tam
pracy niewolnikw duo lejszej ni w koloniach podzwrotnikowych. redni
area plantacji w pasie nizinnym wybrzea wynosi od 2 do 5 tys. akrw
(800-2000 ha), na ktrych pracowao statystycznieod 20 do 40 niewolnikw.
Oprcz wiodcych upraw ryu i indygo, plantatorzy uprawiali kukurydz,
ziemniaki, fasol i groch. Zapewniao to caoroczne zatrudnienie wszystkim
niewolnikom. Przy poziomie techniki rolnej waciwej pierwszej poowie
XVI I I w. waciciel oczekiwa, e jeden zdrowy dorosy niewolnik (kobieta lub
mczyzna) powinien uprawi rocznieod 3 do 5akrw (1-2 ha) ryu i okoo
10 akrw (4 ha) kukurydzy i ziemniakw.
Cykl plantacyjny rozpoczynano przy kocu marca sadzeniemkukurydzy
i ziemniakw, po czymsadzono ry i indygo. Najbardziej uciliwe, mudne
i niezdrowe byo dwukrotne zalewanie pl ryowych i czterokrotne ich
gracowanie; i trzeba przyzna, etylko Murzyni wykazywali wzgldn odpor-
no na malarycznewarunki podmokych terenw uprawnych. Natenie prac
niwnych przypadao na koniec sierpnia. Miesice zimowe nie przynosiy
wypoczynku. Cz niewolnikw mcia ry. I nni kopali motykami pola
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
lub karczowali drzewa. Wyspecjalizowani niewolnicy produkowali barwnik
z rolin indygo.
By moe to swoiste urozmaicenie" zada czynio prac na dolnym
Poudniu nieco znoniejsz ni na plantacjach trzciny, lecz i tu zwikszenie
upraw ryu i indygo wzmogo umieralno niewolnikw. W Karolinie Pou-
dniowej naturalny przyrost ludnoci murzyskiej osign poziom5,6% rocznie
przed 1720 r., lecz przez nastpne 20 lat spad do 1,1%. Poowa wszystkich
niewolnikw Karoliny Poudniowej w okresiekolonialnym pochodzia bezpo-
rednio z Afryki, co daje pewnepojcie o wyniszczajcych warunkach pracy
w tymregionie.
Szczciem w nieszczciu niewolniczego losu byo znalezienie si na
plantacji tytoniowej nad zatok Chesapeake. agodny i zdrowy klimat oraz
specyfika pracy przy rolinach tytoniowych nie stwarzay wielkiego zagroenia
dla zdrowia i ycia niewolnikw. Koncentracja ziemi i siy roboczej w Wirginii
i Marylandzie nie bya na og tak dua, jak na karaibskich wyspach
i w Karolinie. Dziki temu, przynajmniej do poowy XVI I I w., niewolnicy
pracowali tam w niewielkich grupach. W latach 1688-1744, w marylandzkim
hrabstwie Anne Arundel, prawie 2/3 tamtejszych niewolnikw pracowao
w zespoach nie wikszych ni 6 osb, a poowa w grupachnajwyej 3-osobo-
wych.
We wczesnymokresieniewolnictwa, gdy wikszo Murzynw pochodzi-
a bezporednio z Afryki, 95% z nich przeznaczano do prostych prac polo-
wych, z obawy przed niekompetencj i sabotaem. Z czasemuczono ich
dopiero obcinania grnych lici tytoniu, tak, by poprawi jako plonw.
Nastpnie brali ju udzia w zbiorach i przenoszeniu tytotniu do suszarni.
Kolejne etapy wtajemniczenia" obejmoway: obrywanie lici z odyg, pako-
wanie w beczki, przygotowywanie gleby pod wysiew nasion i przesadzanie
modych rolin na pola. W przerwachmidzy fazami uprawy tytoniu niewol-
nicy pracowali przy uprawie innych rolin i przy hodowli byda. Mimo
wzmoonego wysiku, naturalny przyrost Murzynw w Wirginii i Maryland
by na tylewysoki, epo 1740 r. wikszo tamtejszych niewolnikw stanowili
urodzeni w koloniach. Fortunny zbieg czynnikw ekonomicznych, demografi-
cznychi klimatycznychdoprowadzi w rejoniezatoki Chesapeakedo stworze-
nia najagodniejszego typu reimu niewolniczego wrd plantacyjnych terenw
kolonialnej Ameryki.
Nawet najsprawniej zorganizowana praca plantacyjna pozostawiaa nie-
wolnikom pewien margines swobody. Zasadniczy wpyw na zakres i jako
ycia prywatnego niewolnikw miaa wielko gospodarstwa, do ktrego
naleeli. Znikome szansena ulgi mieli Murzyni pracujcy pojedynczo lub po
k l
'ku na maych plantacjach. Ograniczona sia nabywcza drobnego farmera
skaniaa go do zakupu modych, zdrowych mczyzn, co udaremniao im
Za
k adani e rodzin w miejscu pracy. ycie osobistebyo ponadto utrudnione
6 4
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
przez zakwaterowaniew budynkach przylegych do domu pana. Pocztkowo
Murzyni mieszkali tamnawet z biaymi robotnikami kontraktowymi. Fizycz-
na blisko czciej rodzia urazy ni zayo. Praca, posiki i wypoczynek
przebiegay pod nieustannym nadzorem waciciela. Desperacja drobnych
plantatorw w deniu do osigania zyskw potgowaa bezwzgldne wyzys-
kiwanieniewolnikw, nabytych relatywniewysokim nakadem kosztw.
Niski poziomycia rodziny waciciela oznacza dla niewolnikw niedo-
ywienie, brak odpowiedniej odziey i obuwia. Kontakty z niewolnikami
innych plantacji utrudniay zakazy opuszczania miejsca pracy. Nocnewypady
i potajemne zgromadzenia karano. Nawet jeli niewolnik uzyska zgod na
maestwo z kobiet nalec do innej plantacji, to mg jedynie liczy na
cotygodnioweodwiedzaniejej i dzieci. O ilewic niewolnicy yjcy w maych
grupach unikali otpiajcego systemu pracy brygadowej, a take pozostawali
w do bezporednich kontaktach z wacicielami, to jednak bolenie od-
czuwali odseparowanieod wikszych skupisk Afroamerykanw.
Nieco inn posta przybra reim niewolniczy na duych plantacjach.
Midzy Murzynami a ich wacicielami panowa tu wikszy dystans. Prace
polowe w systemie brygadowym czsto przebiegay pod nadzoreminnego
niewolnika, mianowanego na poganiacza. Poganiaczewywodzili si spord
niewolnikw ju urodzonych w Ameryce. Cieszyli si zaufaniempana, znali
jzyk angielski i zasady dziaania plantacji. Ich obecno jako porednikw
midzy dwoma wiatami plantacji uatwiaa adaptacj nowym niewolnikom,
szczeglnie Murzynom przybywajcym bezporednio z Afryki.
Rnorodne potrzeby rozlegych plantacji daway wielu niewolnikom
moliwo wykonywania prac gospodarczychi rzemieniczych, na og znacz-
nie lejszych od polowych. Cz czarnych kobiet zatrudniano jako kucharki,
suce domowei opiekunki dzieci. Wielcy plantatorzy rozmieszczali kwatery
niewolnicze w pewnej odlegoci od wasnych rezydencji, najchtniej poza
zasigiemwzroku. Typowa wioska murzyska skadaa si z jednoizbowych,
prymitywnie wyposaonych chat, zbudowanych z drewnianych bali. Do nich
przylegay mae dziaki, na ktrych dla wasnego uytku hodowano warzywa
i drb. W ten sposb niewolnicy uzupeniali marn diet, a waciciele obniali
koszty ich ywienia.
Do znaczna liczba kobiet, szczeglnie spord pokole urodzonych
w Ameryce, miaa moliwo zakadania rodzin na tej samej plantacji.
Waciciele uznawali zwizki niewolnicze, liczc na naturalne powikszenie
ywego majtku. Zjednoczona, wielopokoleniowa spoeczno murzyska
zapewniaa swoimczonkompomoc, opiek w chorobie, nadzr nad maymi
dziemi, schronienie w przypadku ucieczek, a w niedziele i wita take
rozrywk. I cho ycie wrd swoich w niczym nie zmieniao nieludzkiego
niewolnictwa, mimo wszystko uatwiao fizyczne i psychiczne znoszenie
ciarw tego stanu.
S Y S T E M N I E W O L N I C Z Y B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I
Od pierwszychlat obecnoci w koloniachAmeryki niewolnicy murzyscy
nie godzili si biernieze swoim losem. PierwszepokolenieAfrykanw reago-
wao na szok niewoli desperacko i gwatownie. Czsto jeszcze na statku
niewolniczym goymi rkami atakowano uzbrojon zaog. ywioowe ucie-
czki z plantacji w nieznanymterenie lub napady na wacicieli koczyy si
zazwyczaj pojmaniemi cik kar.
W miar zdobywania dowiadcze niewolnicy staranniej planowali dzia-
ania. Gwn form oporu stay si ucieczki, podejmowanegrupowo i wedug
okrelonego planu. Dla uciekinierw jamajskich ostoj byy odlege grskie
osady zaoone na wyspie przez zbiegych wczeniej Murzynw. Zbiegowie
z Karoliny Poudniowej szukali schronienia na hiszpaskiej Florydzie, ktra
w latach 1720-1730 gwarantowaa imwolno, czynic to w ramach politycz-
nego zwalczania kolonizacji angielskiej. Uciekinierzy z plantacji nad zatok
Chesapeake kierowali si ku lenym pograniczomkolonii, z zamiarem za-
kadania tamwasnych osad. Prb tak podja w 1729 r. 15-osobowa grupa
Murzynw, osiadajc w okolicy dzisiejszego Lexington w Wirginii. Dwie inne
osady niewolnikw istniay w latach 1728 i 1729 na pograniczu Marylandu.
Sdzc po liczbie ogosze o zbiegych niewolnikach, zamieszczanychw osiem-
nastowiecznych gazetachkolonialnych, ucieczki stanowiy plag dla wacicie-
l i . Jedna tylko Gazette", wydawana w Georgii, wydrukowaa w latach
1763-1775a 453 listy gocze, zamieszczoneprzez 160 rnych plantatorw.
Rzeczywista liczba ucieczek moga by o wielewiksza, zwaywszy na ograni-
czony dostp zainteresowanychwacicieli do gazet i lokalny obieg prasy.
Zbrojne rewolty niewolnikw zdarzay si na kontynencie sporadycznie,
moe dlatego, e wiele z nich zdoano wykry na etapie przygotowawczym.
Pierwsza poowa XVI I I w. obfitowaa w Karolinie Poudniowej w minipo-
wstania, ktrych ukoronowaniemstaa si rebelia w Stono, koo Charlestonu
w 1739 r. W jej wyniku zgino 20 biaych i kilkudziesiciu niewolnikw.
Mniej spektakularneformy oporu, ale za to czstsze, polegay na symulo-
waniu chorb, zwalnianiu tempa pracy, psuciu narzdzi, kradziey wasnoci
pana, poktnymhandlu i udawaniu ociaoci umysowej. Wobec ogromnej,
c ,
gle doskonalonej machiny utrzymywania niewolnikw w strachu i posu-
szestwie wielu z nich penio po prostu rol wiernych i lojalnych sug.
J ednake zawsze istnieli tacy, ktrzy nigdy nie pogodzili si z losemi nie
uznali niewolnictwa za swoje przeznaczenie.
Angloamerykanie opacili pynce z niewolnictwa korzyci materialne
nieodwracalnymi przeksztaceniami wasnej kultury. Niewolnictwo murzyskie
P
rz
yjo si w koloniachz przyczyn ekonomicznych. Jako przejciowe lub trwa-
e rozwizanie braku siy roboczej spenio pokadane w nim nadzieje. War-
to pracy niewolnikw przewyszaa znacznie koszty ich zakupu i utrzyma-
n i a
> a przyrost naturalny Murzynw powiksza czysty zysk wacicieli. Trak-
towanie czarnych ludzi jako przedmiotw handlu przysparzao rodkw in-
I R M I N A W A W R Z Y C Z E K
66
westycyjnych, przyczyniajc si z kolei do rozwoju gospodarczego. Nie mona
przy tym zapomina, e wraz z masowym napywem Murzynw, kolonie
brytyjskie stay si spoeczestwami wielorasowymi. Styl wspycia biaych
z Murzynami oparto na wrogoci i pogardzie, poczonych z wyzyskiem
i dominacj. Std blisko ju byo do pniejszych przekona i postaw
rasistowskich.
Rasizm biaych kolonizatorw na stae przenikn do ich gwnych
instytucji spoecznych: rodziny, religii, prawa i sprawiedliwoci. ycie rodzin-
ne zostao wypaczone przez podwjn moralno seksualn, w ramach ktrej
odmiennenormy postpowania dotyczyy mw i synw, a inneon i crek.
W religii idea rwnoci wszystkichludzi wobec Boga nie obejmowaa Murzy-
nw. Specjalne ustawy pozwalay sdzi niewolnikw wedug uproszczonej
procedury. Takie rozdwojenie systemu prawa i sprawiedliwoci sprzyjao
jawnemu utrwalaniu dominacji biaych.
Korzyci czerpane z niewolnictwa nie u wszystkich zaguszyy wszake
wiadomo za systemu. Chyba najdobitniej da temu wyraz Thomas Jeffer-
son, piszc w 1782 r., eniewolnictwo to cigewspistnienie nie sabncego
despotyzmu z jednej strony i poniajcej ulegoci z drugiej". Dr o swj
kraj", pisa dalej, gdy myl, e Bg jest sprawiedliwy i e jego sprawied-
liwo nie pozostaniew upieniu na zawsze". J ednake nawet on nie uwolni
swoich niewolnikw. Jak wielu innych, wiedzia, e instytucja niewolnictwa
przekazana modej republice przez epok kolonialn nadal przynosia zbyt
wielkie korzyci, by z niej zrezygnowa w imi zwalczania za.
BI BLI OGRAFI A
D u n n R i c h a r d S . , Servants and Slaves: The Recrui tment and Employment of Labor, w : J a c k P .
G r e e n e i J . R . P o l e (e d s ), Coloni al Bri ti sh Ameri ca: Essays i n the New Hi story of the Early
Modern Era, T h e J o h n s H o pk i n s U P , B a l t i mo r e , Lo n d o n 1984, s. 157-194
D u n n R i c h a r d S. , Sugar and Slaves: The Ri se of the Planter Class i n the Engli sh West Indi es,
1624-1713, I E A H C , U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1972
G a l e n s o n D a vi d W . , Whi te Servi tude i n Coloni al Ameri ca: An Economi c Analysi s, C a m b r i d ge U P ,
C a m b r i d ge , N e w Y o r k 1981
H i ggi n b o t h a m A . Le o n J r . , In the Matter of Color: Reace and the Ameri can Lega Process: The
Coloni al Peri od, O xfo r d U P , N e w Y o r k 1978
J o r d a n W i n t h r o p D . , Whi te over Black: Ameri can Atti tudes Toward the Negro, 1550-1812,
I E A H C , U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1968
K u l i k o ff A l l a n , Tobacco and Slaves: The Development of Southern Cultures i n the Chesapeake,
1680-1800, I E A H C , U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1968
M c M a n u s E d ga r J . , Black Bondage i n the North, S y r a c u s e U P , S y r a c u s e , N . Y . 1973
M o r ga n E d m u n d S. , Ameri can Slavery, Ameri can Freedom: The Ordeal of Coloni al Vi rgi ni a.
W . W . N o r t o n , N e w Y o r k , Lo n d o n 1975
W o o d Be t t y , Slavery i n Coloni al Georgi a, 1730-1775, U n i y e r s i t y o f G e o r gi a P r e s s , A t h e n s , G a . 1984
W o o d P e t e r H . , Black Majori ty: Negroes i n Coloni al South Caroli na from 1670 through the Stono
Rebelli on, A l fr e d A . K n o pf, N e w Y o r k 1974
I N DI A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y
W BR Y TY J SK I E J
A M E R Y C E PNO C NE J
***
MICHA J. ROZBICKI
7
P
ena historia stosunkw midzy biaymi i Indianami w brytyjskiej
Ameryce kolonialnej to cigle nie napisana ksiga. Do niedawna
jeszcze ich dzieje przedstawiane byy z reguy jako zdobywanie
dziewiczego" kontynentu, jako historia ruchomej granicy" przesu-
wajcej si przez ponad dwa wieki na zachd, wraz z postpem" i cywiliza-
cj". Indianiepojawiali si jedyniejako niewygodna przeszkoda na tej drodze
lub - co rwnieczste- nie pojawiali si wcale. Dopiero dwie ostatniedekady
przyniosy nowespojrzenie na ten problem; badaczezadali sobie, zdawaoby
si, oczywiste pytanie, jak wygldaaby historia kolonialnych stuleci brytyj-
skiej Ameryki bez Indian? Ten punkt widzenia zmieni cakowicie perspek-
tyw. Indian odkryto" na nowo w latach siedemdziesitych XX w.; dotd
historiografia amerykaska praktycznie pomijaa ten wielki rozdzia w dzie-
jach okresu kolonialnego (w poprzednich trzydziestu latach Indianom po-
wicono okoo 1% prac naukowych w tym zakresie). Stao si jasne, e
ruchoma granica miaa dwie strony: jedn stanowia zachodnia ekspansja
Amerykanw, drug kurczeniesi ziemindiaskich. Dziewiczy kontynent by
zamieszkany od niepamitnych czasw przez setki plemion, o rnorodnych,
bogatych kulturach; I ndianin" okaza si uproszczeniem i stereotypem;
poczto dostrzega, e wielo grup kulturowych, etnicznych i jzykowych
wrd ludnoci indiaskiej (np. Irokezi byli plemieniemwojowniczym, agresy-
wniepozyskujcym tereny owieckie i upy, ale ich ssiedzi Huronowiewoleli
prowadzeniepokojowego handlu) sprawiaa, i ich reakcjena kontakt z bia-
ymi byy bardzo rne. Rne byy te stopnieich rozwoju kultury material-
nej i technicznej; pnocnei wschodnieplemiona, mwicejzykiemalgonki-
skim, byy sabiej zorganizowane i bardziej podatne na dezintegracj pod
wpywembiaej inwazji ni plemiona poudniowo-wschodnie. Wreszcie, postp
1
cywilizacja okazay si relatywnymi pojciami; dla Indian oznaczay czsto
zniszczenieich kultury, a nawet biologiczn zagad.
Mona tu jeszczedoda, e grupa historykw i antropologw, czasami
nazywajca si etnohistorykami, ktra wywoaa t rewolucj w historiografii,
nierzadko dokonywaa przerysowa. Polegay one gwnie na pewnymahis-
t or
yzmi e w przedstawianiu stosunkw anglo-indiaskich; biaych obarczano
~
1
susznie win za niszczenie kultury tubylczej, ale rozszerzano to na
70
M I C H A J . R O Z B I C K I
interpretacj zachowa kolonizatorw, przedstawiajc ich brutalne i nietole-
rancyjne wobec Indian postpowanie jako niezgodnez jakimi oglnie panuj-
cymi normami. W ten sposb dokonywano w istocie projekcji dzisiejszych
ocen moralnych na zachowania w siedemnastym i osiemnastym stuleciu;
tymczasemowe zachowania biaych byy jak najbardziej typowe, powszechne
w kulturzeangielskiej tego okresu i nie odbiegay od przyjtych norm, nawet
jeli porwna je z traktowaniem i postawami wobec I rlandczykw czy
ubogich w samej Anglii (ubodzy nie traktowani byli jako obywatele; mona
byo ich zmusi do pracy, wcieli do suby w marynarce lub w pewnych
przypadkach nawet deportowa do kolonii).
W zwizku z tym, kwestia podejcia do tematu Indian w historii brytyjs-
kiej Ameryki kolonialnej wymaga kilku uwag. Przede wszystkim, warto
zastanowi si nad tym, dlaczego badacze ignorowali tak dugo obecno
Indian w historii biaych. Ot podlegali oni podobnym, tak jak w przypadku
kolonistw, kulturowym zaoeniomwywodzcymsi z europocentryzmu. Ze
zjawiskiem tym- cho w mniejszej skali - mamy do czynienia w dalszym
cigu; ostatnio wydanetrzy wielkie amerykaskie syntezy dziejw brytyjskiej
kultury kolonialnej w AmerycePnocnej cakowiciepomijaj kwesti obecno-
ci i roli w tej kulturze Indian. Wydaje si, e u podstaw tego zjawiska ley
przyjcie pogldu, e kultura Indian tak bardzo nie przystawaa do europej-
skiej, ta ostatnia za bya tak dalece wyej rozwinita, i ekspansja biaej
Ameryki przebiegaa niejako automatycznie, a jej rozwj toczy si nie uwzgl-
dniajc wpywu obecnoci Indian. Uwag powica si zwykle wojnom, ale
i tu, szczeglniewrd historykw nastawionychna dziejepolityczne, jawi si
one jako przeszkoda i epizod w rozwoju biaej Ameryki. Przy takim podejciu
sprawa wpywu Indian na ksztatowanie si kultury euro-amerykaskiej,
postaw, wiatopogldu i wiadomoci spoecznej pozostajewci otwarta.
Innym problemem jest trudno w przedstawieniu percepcji Indian
w oczachosadnikw. Nie tylko nie ma zbyt wielu rde, ale te istniejce byy
zwykle pisane przez autorw o nietypowym dla przecitnych kolonistw
poziomiewyksztacenia i skali zainteresowa; dziki temu wanieskupiali oni
sw uwag na tubylcach i ich kulturze. Rzut oka na tych autorw pozwala
niemal od razu stwierdzi, e stanowili oni wyjtek i mniejszo na tle
populacji kolonii. To od nich pochodz humanistycznew swymduchu opisy
Indian siedemnastowiecznych oraz obrazy szlachetnych, nie skaonych natur
Indian osiemnastowiecznych, ktrych uczyniono symbolami owieceniowej
wiary w naturalne dobro czowieka i przyrody. Nierzadko w historiografii
przyjmowano zaoenie, e autorzy ci wyraali szeroko panujce opinie
i przedstawiano ich pogldy jako typowe dla wczesnego spoeczestwa
kolonialnego. Prowadzio to jednak do dramatycznego dylematu, jak pogo-
dzi stulecia wrogoci i nienawici wobec czerwonoskrych z takimi wzniosymi
i tolerancyjnymi postawami. Odpowied jest prosta: przecitny kolonista nie
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
reprezentowa tak wysublimowanych pogldw, a jego postawa wobec Indian
ksztatowaa si w zalenoci od konkretnej rzeczywistoci w danej kolonii.
Gdy w pierwszymokresie tubylcy byli cennymi sojusznikami lub dostarczali
niezbdnej ywnoci, biali chtnie z nimi wsppracowali. Gdy jednak do-
chodzio do wojen i konfliktw o ziemi, Indianin stawa si wrogiem,
a
ideologia konfrontacji dzikoci i cywilizacji racjonalizowaa i legitymizowaa
polityk biaych. Niestety, w skali caego okresu kolonialnego (i nie tylko) ten
pierwszy przypadek stanowi wyjtek, a drugi regu. Dlatego trudno mwi
o jakim jednolitymmodelu zachowa czy idei" Indianina w umyle kolonial-
nych Anglikw.
Wyobraenia o Indianach i ich kulturzebyy w Anglii w okresiepoprze-
dzajcym kolonizacj do mgliste. Wyspiarze nie mieli dowiadczenia - jak
Hiszpanie, Portugalczycy czy Wosi - w bliskich kontaktach z obcymi kul-
turami, i std szczeglnie trudno szo im wyrobienie sobie pogldu na
rzeczywiste cechy owych obcych, zamorskichspoeczestw. Prawdziwe zderze-
niez tymi kulturami nastpi miao dopiero w wyniku osadnictwa w Ameryce
u progu XVI I w. Zanimdo tego doszo, ludzieumiejcy czyta mieli moliwo-
ci zapoznania si z opisami Indian w licznych publikacjach, poczynajc od
autorw staroytnych, jak Pliniusz Starszy, do wspczesnych opisw podry
do Nowego wiata. Trudno jednak mwi o konkretnej wiedzy wynikajcej
z tych publikacji; zawieray one tyle elementw fantastycznych, ile praw-
dziwych, czerpic zarwno ze redniowiecznych legend, jak i z niedawnych,
autentycznych opisw wypraw do Ameryki. Mona byo dowiedzie si
0 yjcych tam ludoercach - ten nieprawdziwy pogld utrzymywa si dugo
- ludziacho twarzachpsw, ciaach bez gw czy stopachz pitami z przodu,
ale rwnie o tym, e Indianiemaluj twarzena czas wojen albo e zrcznie
buduj charakterystyczne, smuke odzie z pni drzew. Zgodnie z tradycj
redniowieczn, Indianie przedstawiani byli jako dzicy", a wic ludy, ktre
nie posiaday staego miejsca zamieszkania, miast, nie nosiy ubra, a co
najwaniejsze nie znay religii chrzecijaskiej. Czsto okrelano taki stan jako
podobny zwierztom, jako ycie w stanie natury, ktra nie zostaa jeszcze
przeksztacona przez cywilizacj. U progu kolonizacji istnia wic ju pewien
stereotyp mieszkaca Nowego wiata, co sprawiao, e napywajce nowe
informacje o yciu Indian czsto wtaczano lub przypasowywano do wcze-
niejszych o nich wyobraeniach. Dziao si tak zarwno w samej Anglii, jak
1
wrd wczesnych kolonistw w Ameryce. Nie naley jednak sdzi, e
stereotypy, opinie i uprzedzenia stay si przyczyn, determinujc stosunki
midzy obu grupami etnicznymi; trzeba byo dopiero konkretnych konfliktw,
w
j en lub sporw terytorialnych, by te uprzedzenia uaktywni.
Nowo, jak stanowio zjawisko Indian dla kultury angielskiej, wymuszaa
Potrzeb wbudowania go w wiatopogld i wiedz o wiecie, znalezienia rac-
jonalnychargumentw porzdkujcych to zjawisko oraz umieszczenia go w ra-
M I C H A J . R O Z B I C K I
mach znanego porzdku intelektualnego i wiatopogldowego. Jak w kadej
kulturze, porzdek ten gwarantowa przejrzysto i zrozumiao stosunkw
midzyludzkich; trzeba jednak pamita, e wczesne kolonie nie byy po
prostu mikrokosmosemAnglii w Ameryce, a osadnicy angielscy yli w wiecie
o naruszonymporzdku, pynnej strukturzespoecznej i gospodarczej, w nie-
pewnoci jutra w obcym i niebezpiecznym rodowisku, a wic potrzeba
zracjonalizowania nowych i dlatego niepokojcych zjawisk okazywaa si tu
wiksza ni w Europie. Potrzeba ta bya nieodczna od koniecznoci uoenia
stosunkw z plemionami indiaskimi i z ich praktyczniecodzienn obecnoci
w yciu kolonistw. Dodajmy, e Indianietake postrzegali biaych w sposb
etnocentryczny, przez kategorie swoich kultur, oraz take zmuszeni byli
zracjonalizowa wiatopogldowe zjawisko, jakimstaa si obecno Europej-
czykw na ich ziemi.
Obecno i inno Indian prbowano wyjani w rny sposb, sigajc
jednak zwykledo dowiadcze znanychz wasnej kultury. W zwizku z upo-
wszechnieniemsi od XVI w. teorii ewolucyjnego rozwoju cywilizacji, wiele
zainteresowania budzio pochodzenie czerwonoskrych. Jeszczew XVI I I w.
goszono teoriedowodzce, e Indianiewywodz si ze staroytnych, zaginio-
nych plemion Izraelitw. Przekonany by o tymnp. WilliamPenn, zaoyciel
Pensylwanii, ktry pisa, e Indianie przypominaj mu rysami twarze znane
z dzielnic ydowskich Londynu. Biblijne odniesienia stay si zreszt typowe
dla okresu wczesnej kolonizacji, szczeglnie czsto stosowali je do wyjaniania
problemw zwizanych z obecnoci Indian purytaniez Nowej Anglii (podob-
nie zreszt doszukiwano si genezy pochodzenia Murzynw, o ktrych czsto
wwczas pisano, ewywodz si od biblijnego Chama).
Niezalenie od specyficznych teorii wyjaniajcych istnienie i kultur
Indian, pogldy Europejczykw opieray si na pewnychwsplnych przesan-
kach. Byo wrd nich oglne i znane od czasw staroytnoci zaoenie
o dychotomii midzy wiatem cywilizowanym i niecywilizowanym. Kultura
angielska naleaa, wedle tego powszechnie wyznawanego przez kolonistw
pogldu, do wiata cywilizowanego, natomiast Indianie naleeli do wiata
natury, yli w stanieprzedcywilizacyjnym. Pamita naley, eide cywilizacji
rozumiano nierozcznie od idei chrzecijastwa. We wczesnymokresie kolo-
nizacji istniay rnepogldy na temat sposobu ucywilizowania Indian; wspl-
ne jednak byo dla nich wywodzce si logiczniez przedstawionego wczeniej
pogldu zaoenie, e oznacza to skonienie lub - jeli to konieczne- zmusze-
nie tubylcw do przyjcia kultury europejskiej i odrzucenia ich wasnej.
Richard Johnson tak opisywa Indian Wirginii w ksice wydanej w Londynie
1609 r.: dzicy i barbarzyscy ludzie, ktrzy przenosz si z miejsca na miejsce
jak stada jeleni w puszczy; nie posiadaj oni praw, a jedynieyj wedlenatury,
ich ubranieto skry zwierzce, ale wikszo jest naga, znaczniejsi maj domy,
ale ubodzy nie maj, ani sztuki, ani nauki, chocia podporzdkowuj si swojej
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
wadzy centralnej, s oglnie bardzo agodni i troskliwi, zajmuj si i pomaga-
j naszymludziom z wielk dobroci; atwo ich nawrci na dobro i chtnie
zgodz si na polepszenieswojego stanu".
Po dwustu latach stao si wyrane, e takie polepszenie stanu" na
warunkach angielskichnie nastpio i nie nastpi; pogld ten jednak nie zosta
zarzucony, a uleg jedyniesekularyzacji i przeksztaceniu w koncepcj szerze-
nia postpu, postrzegan przez biaych Amerykanw w XI X w. jako cz
przeznaczenia modego kraju i uywan do uzasadniania ekspansji na zachd
oraz przymusowych, masowych przesiedle Indian z terenw wschodnich,
zajmowanych przez biaych. Od pierwszych dekad istnienia kolonii angielskich
Indianin postrzegany by jako przeszkoda na drodzepostpu widzianego m.in.
w ekspansji terytorialnej cywilizacji. Sklasyfikowanie go jako przeszkody,
a nie obiektu nawracania i cywilizowania, przynioso tragiczne dla niwo,
jakimbyo cakowite niemal wyniszczenieplemion na terenachzajtych przez
kolonizatorw. Dychotomia midzy cywilizacj i dzikoci to jedna z naj-
potniejszych idei czasw nowoytnych, ktra - w rnych mutacjach - to-
warzyszy europejskim konfrontacjom ze wiatem od Kolumba do naszego
stulecia.
Roy Harvey Pearce, badacz dziejw idei dzikoci w Ameryce, zauwaa, i
wok tej idei stworzono ca teori, ktra zaspokajaa przez wieki liczne
potrzeby chwili w stosunkach midzy Anglikami i Indianami i wyjaniaa ze
swoist logik sens aktualnychproblemw na styku obu kultur. Jego zdaniem,
Indianin by niezwyklewany dla biaych, ale nie ze wzgldu na to, jakimby
naprawd, ale dlatego, e stanowi praktyczn egzemplifikacj tego, czym
biay czowiek nie powinien si sta. Jednym z pierwszych Amerykanw,
ktrzy zarysowali osiemnastowieczn teori dzikoci, by sam Thomas Jeffer-
son, niezwykle zainteresowany problematyk Indian. Piszeon w swojej pracy
0 Wirginii, i barbarzyskie" cechy stylu ycia Indian wi si z okolicz-
nociami", w jakich oni yj. Innymi sowy, Indianies takimi samymi ludmi
jak biali, natura czowieka jest podobna, ale warunki ycia, struktury spoecz-
ne (np. fakt, e Indianki pracuj wicej ni mczyni, czyni je silniejszymi)
1 obyczajeutrzymuj ich na niszymni biali poziomie historycznego rozwoju
kulturowego. Std, jak pisze, wrd czerwonoskrych sia jest prawem",
a jedynie w spoeczestwach cywilizowanych przyznaje si rnym grupom
spoecznym(np. kobietom) rwno.
Istnia jeszczejeden, nader istotny aspekt wczesnych stosunkw angiels-
ko-indiaskich. Bya nim tak wana w nowym i chaotycznym rodowisku
kwestia samookrelenia si kolonistw. Kontrast midzy nimi a dzikimi"
I n
dianami peni tu niezwyklewan rol w integrowaniu biaego spoecze-
s t w
a, ktre dopiero si ksztatowao i skadao si z elementw dobranych
selektywnie, rnicych si od spoeczestwa Anglii. Przekonanieo wyszoci
Euro
Pejczykw nad innymi rasami i kulturami istniao oczywicie znacznie
74
M I C H A J . R O Z B I C K I
wczeniej i uksztatowao si na dugo przed kolonizacj brytyjsk Ameryki.
Przeciwstawieniebiaych dzikimpozwalao zarwno na tworzeniesolidarnoci
wrd kolonistw rnych klas, jak i na odnalezieniesi kulturowe jednostek
przeniesionychw obceotoczenie. Obserwacja Indian i ich niezrozumiaych dla
Anglikw obyczajw uwiadamiaa biaym, e podporzdkowanie si syste-
mowi kultury angielskiej, jej strukturompolitycznym i religijnym, jest warun-
kiemuchronienia si przed chaosemstanu prymitywnego. Uderzajcym przy-
kademtakiego mylenia sta si jeden z najwaniejszych dokumentw w dzie-
jach Stanw Zjednoczonych - Deklaracja Niepodlegoci z 1776 r., ktra,
obok definicji podstawowych praw jednostki i obywatela, wspomina o bez-
litosnych indiaskich dzikich", niedwuznacznieodnoszc owe prawa do bia-
ych (czyli cywilizowanych). Nie przeprowadzono nigdy szerszychbada nad
wpywemistnienia Indian na integracj i zmniejszenieantagonizmw i napi
wewntrz biaych spoecznoci brytyjskiej Ameryki Pnocnej, ale mona
przypuszcza, ewpyw ten by bardzo istotny (pomijajc nawet szerszeteorie
czy koncepcje dzikoci i cywilizacji, zwyky strach przed Indianami by
powszechny wrd osadnikw przez cay okres kolonialny, szczeglnie na
terenach pogranicznych, na co liczne dowody spotykamy w rdach z tego
okresu). Konfrontacja z Indianami, konieczno reakcji na ich obecno,
uatwia niewtpliwie krystalizowanie si tosamoci kolonialnej, a nastpnie
amerykaskiej okresu rewolucji.
Konflikty midzy biaymi i Indianami narastay stopniowo i nie mona
wskaza na jedn, gwn ich przyczyn; bya to raczej kumulacja licznych
wzajemnych napi, rywalizacji oraz braku zrozumienia si. W XVI I w. spory
o ziemi nie stanowiy jedynego powodu antagonizmw, aczkolwiek z per-
spektywy duszego czasu wida, e nieustanna ekspansja terytorialna biaych
leaa u ich podstaw. W pierwszym stuleciu czsto negocjowano kwestie
terytorialnei podpisywano odpowiednieumowy. Nierzadko Indianiepo pros-
tu zezwalali biaymna osiedleniesi na danymterenie. W innych przypadkach
kolonici pacili towarami handlowymi. Prawdziwe problemy leay gdzie
indziej - w kulturowo rnym rozumieniu istoty takich umw. Anglicy,
szczeglnie w samej Anglii, uwaali, etytu do ziemi nie zamieszkanej przez
chrzecijan", do ktrej brytyjscy podrnicy i kolonici zgosili roszczenia,
naley si krlowi. Korona zatemmiaa prawo nadawania tej ziemi jedno-
stkomlub kompaniomi korzystaa z niego w przypadku wszystkich przedsi-
wzi kolonizacyjnych. Natomiast Indianie nie rozumowali w kategoriach
kupna i rynku; zgodnieze swoistymdla swej kultury sposobempostrzegania
takich umw o ziemi, zakadali jedynie uywanie danego terenu, a nie
oddawanie go Anglikom na wasno. Dla Indian ziemia - podobnie jak
roliny i zwierzta - miecia si w sakralnych ramachpogldu na wiat i ycie
oraz szacunku, jakimobdarzali oni natur; bya daremWielkiego Ducha" do
uytku czowieka, ale nie dla jej sprzeday ani indywidualnego, wycznego
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
posiadania. Misjonarz morawski John Heckewelder z Pensylwanii zanotowa
w
1777 r. przypadek, gdy podrujcy Indianie zatrzymali si opodal jego
farmy i pozwolili swoimkoniompa si na jego ce; wobec swoich protestw
usysza odpowied: Przyjacielu, wydajesi, erocisz sobieprawa do trawy,
jak zjady naszekonie, z racji tego, eogrodzie k potem. Powiedz nam
jednak, kto sprawi, e trawa ronie? Czy t y moesz sprawi, by trawa rosa?
Nie sdz, eby kto poza wielkimMannitto mg to sprawi. On sprawia, e
trawa roniezarwno dla moich, jak i twoich koni! Widzisz, przyjacielu, trawa
wyrastajca z ziemi jest wsplna wszystkim, zwierzyna w lasach jest wsplna
wszystkim. Czy jade kiedy dziczyzn lub miso niedwiedzie? Tak, czsto.
A czy syszae kiedy, bym ja lub jakikolwiek Indianin skary si z tego
powodu?"
Dla biaych natura stanowia co, co naleao opanowa, podporzd-
kowa i wykorzysta. Std te wszelkie przemieszczenia, odsprzedae i inne
zmiany dotyczce ziemi budziy kontrowersjei traktowanebyyyjako narusze-
nia porozumie. Moliwo wzajemnych konfiktw stawaa si zatempoten-
cjalnie ogromna, poniewa akurat sprawa posiadania ziemi leaa w centrum
zainteresowa kolonistw, a zdobyciejej na wasno byo gwnym celem
emigracji do Ameryki.
Najczciej jednak sytuacje konfliktowe wywoywao zjawisko szersze
- odmawianieIndianomprzez biaych prawa do samodzielnego, niezalenego
i godnego ycia jako odrbnym spoeczestwom i kulturom. Przykadem
mog by nierzadkieprzecie ju w najwczeniejszym okresieWirginii i Mas-
sachusetts przypadki zabierania Indianomsi zapasw ywnoci, gdy koloni-
ci znaleli si w potrzebie. Trzeba tu podkreli, e kolonici nie stosowali
w kwestiach prawnych rwnej miary wobec siebiei Indian; prawo Indian do
ich wasnoci, tak wane dla biaych, nie byo - jak wida - respektowane.
Kolonici nie odczuwali oporw, by uywa siy wobec Indian w celu zdobycia
potrzebnych i nalenych" im towarw. W okresie tym spotykamy liczne
przypadki, wiadczce o takiej postawie, jak np. okradanie grobw india-
skichczy porywanieIndian przez zaogi statkw brytyjskich.
Na og wiksze starania o zapewnienie formalnych porozumie z I n-
dianami wida byo ze strony wadz kolonialnych ni indywidualnych kolonis-
tw; rzdzcy bowiemmieli na uwadze szerszekwestiebezpieczestwa kolonii.
J ednake znaczenietakich umw byo codziennie negowanewaniez powodu
drobniejszych konfliktw, agresji i arogancji biaych. Nagromadzenie napi
Prowadzio z reguy do gwatownych wybuchw.
Okres pokojowego wspycia Anglikw z Indianami okaza si stosunkowo
rlki i obejmowa jedynie pierwsze lata kolonizacji. W najstarszej kolonii,
Wl r
gmi i , trwa on od 1607 r., czyli od zaoenia Jamestown, do tzw. masakry
Wl r
giskiej w 1622 r. W Nowej Anglii okres ten liczy mona od przybycia
"Pielgrzymw" w 1620 r. do wojny z Indianami Pequot w 1637 r. Obiete daty
76
M I C H A J . R O Z B I C K I
stanowi cezury wyznaczajce praktyczniekoniec wzgldnie przyjaznych sto-
sunkw angielsko-indiaskich (w obu przypadkach pocztki kolonii i prze-
trwanie pierwszych osadnikw moliwe byo dziki pomocy miejscowych
Indian) i rozwianie si i tak nikych perspektyw na pokojow asymilacj obu
kultur. Nastpujcy po nich okres wypeniony jest niezwykledramatycznymi
epizodami wojennymi i drobniejszymi konfliktami prowadzcymi do ostatecz-
nego wyniszczenia Indian na wschodnich terenach brytyjskiej Ameryki P-
nocnej. Seria wojen sprawia, e z kocemXVI I w. wzdu wybrzea atlantyc-
kiego nieistniay ju adne niezalene plemiona; pozostay tu jedynie niewiel-
kie grupy Indian yjcych wzalenoci od biaych.
W przypadku Wirginii Anglicy od pocztku nastawieni byli wobec Indian
niechtnie, aczkolwiek godujcy kolonici korzystali z ichdostaw ywnoci.
Sprzeczno jest tu jedynie pozorna, poniewa biali sdzili, e ichwyszo
cywilizacyjna uprawnia ich do tego, a jednoczenie przywdcy Jamestown,
a szczeglnie John Smith, ywili przekonanie, i - wzoremHiszpanw - trzeba
tubylcw traktowa ostro i stanowczo, by zapewni sobie bezpieczestwo.
Fakt, eSmith stara si pozna i opisa na potrzeby Kompanii Wirginii
obyczaje i struktury polityczne i spoeczne miejscowych Indian, nieoznacza
bynajmniej, eakceptowa on kultur Indian ani ezakada asymilacj inn
ni oznaczajc przyjcie europejskiej cywilizacji. Liczy te bardzo, przynaj-
mniej wewczesnym okresie kolonii, na to, e uda si Indian nie tylko
podporzdkowa, ale i zmusi do pracy dla Anglikw. Liczono wreszcie na to,
emaestwo zawarte w 1613 r. przez jednego z plantatorw, Johna Rolfe'a,
z Pocahontas, crk wodza indiaskiego Powhatana, pozwoli na utrzymanie
pokoju przez duszy czas. Indianie z kolei - obserwujc nieudan gospodar-
k i chaos organizacyjny wrd kolonistw - ywili nadziej, eangielska
prba osadnictwa upadnie i zagroenie zniknie. Obie strony miay jednak
wiadomo, epokj by niepewny. Stosunki ju po paru latach stay si
napite, tymbardziej ekolonici zachowywali si arogancko wobec Indian,
zdarzay si take pojedyncze przypadki sporw, a nawet zabjstw po obu
stronach.
Jednymz takich epizodw byo zabicie przez kolonistw czonka starszyz-
ny plemienia Powhatana wiosn 1622 r. Stao si ono katalizatoremzorganizo-
wanego ataku Indian na Jamestown, dowodzonego przez Opecancenougha,
ktry po mierci Powhatana zosta wodzem. Napad okaza si cakowitym
zaskoczeniem; zgino okoo 350osadnikw, czyli 1/3 wszystkich Anglikw.
Rozmiary strat sprawiy, epozostali kolonici (echa masakry dotary szybko
take i do Nowej Anglii, co niepozostao bez wpywu na ksztatowanie si
tamtejszych postaw wobec Indian) poczli obecnie bez ogrdek gosi potrzeb
totalnej eksterminacji zdradzieckich" Indian, jako przeszkody w ekspansji
i zagroenie bezpieczestwa. Skoro zamali oni wszystkieprawa, niepowinno
im si adnych przyznawa. Oto jedna z wczesnych deklaracji, ogoszonych
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
przez Kompani Wirginii: Skoro naszerce, dotd zwizane szlachetnoci
i sprawiedliwoci, zostay obecnie uwolnione przez zdradziecki napad dzi-
kich, ktry ten wze nietyle rozwiza, co przeci; to my, ktrzy dotd
posiadalimy tylko teziemie, ktre dla nich byy nieuytkami i nabytezostay
w sposb powaajcy ichsatysfakcj, moemy obecnie, zgodnie z prawem
wojennym i prawami narodw, dokona inwazji kraju i zniszczy tych, co
pragnli zniszczy nas".
At osaMctwoIndianchrzed|an,' 675
Wwy , wojnazplemieniemPetiuotw
wiksze bitwy, wojnaKrlaFilipa
osady zaatakowane lubzniszczone
wczasie wojny krlaFilipa
6. W o jn y z I n d i a n a m i pr z e d 1690 r .
Rozpoczy si liczneataki na osady oraz na pojedynczych Indian. Kada
metoda bya akceptowana; stosowano podstp, oszustwo, trucizn i zasadzki.
W cigu kilku lat wymordowano kilkuset Indian. Zosta przekroczony punkt,
d ktrego niebyo ju odwrotu.
Parcie na nowe tereny na zachodzie sprawio, e 18 kwietnia 1644 r.
"dianie, wci pod wodz Opecancenougha, ktry liczy ju sobieponad 90
P i ponowili ataki na kolonistw, szczeglnie w okolicach ujcia rzek James
1
amunkey. By moedoszy do niego wiadomoci o masakrzeIndian Peuot
w
Nowej Anglii, wiedzia take prawdopodobnie o toczcej si wanie wojnie
mowej wAnglii i dostrzeg w tej sytuacji ostatni szans dla Indian. Mimo
78
M I C H A J . R O Z B I C K I
i kolonistw byo o wiele wicej, a Indian mniej ni w 1622 r., wojownicy
posiadali wicej broni palnej, dostarczanej im- mimo zakazu wadz angiels-
kich - przez przemytnikw i handlarzy holenderskich. Straty okazay si
wysokie, zgino ponad 500 biaych na okoo 8 tys. Anglikw w wczesnej
Wirginii. Sdziwy wdz Opecancenough zosta wzity do niewoli, a onierz,
ktry mia go pilnowa, zamordowa go strzelajc mu w plecy. Pozbawieni
przywdcy Indianiepoddali si, godzc si na warunki gubernatora Berkeleya:
podporzdkowanie si Koronie brytyjskiej i ustpienie z terenw, ktre
Anglicy pragnli zaj. Znika wic ostatnia przeszkoda w energicznej ekspan-
sji w gb kraju. Indianie miejscowi przestali by dla Wirgiczykw zagroe-
niem; kolonistw czekay nastpne konflikty, ale ju na terenach dalszych,
pogranicznych. Oglny wzr historyczny mia si jednak powtrzy: kolejna
fala biaej ekspansji wywoaa now, powan wojn graniczn nad grnym
biegiemrzeki Potomac w drugiej poowie stulecia.
W Nowej Anglii takimsamymjak masakra Jamestown ciosemdla dotych-
czas w miar pokojowych stosunkw angielsko-indiaskich stay si wydarzenia
1637 r. Tym razemzabity zosta kapitan angielskiego statku; podejrzani byli
Indianie Pequot, zamieszkujcy tereny na wschd od rzeki Connecticut, a wic
obszar, na ktry coraz czciej poczynali napywa nowi osadnicy angielscy.
Pequotowieju kilka lat wczeniej spierali si gorco z wadzami Massachusetts
o swojeprawa do terenu, na ktrymley dzisiejszemiasto Hartford. Prawa te
Anglicy - zainteresowani zajciem owego obszaru - kwestionowali. Indianie
Pequot i Narragansett byli wwczas jedynymi plemionami w Nowej Anglii,
ktrezachoway jeszczerelatywn integralno i niezaleno; panowaa jednak
midzy nimi ostra rywalizacja i tradycyjna wrogo. Warto w tym miejscu
pamita, e pojcie bezpieczestwa wizao si dla wspczesnych angielskich
dowdcw z taktyk moliwie energicznego ataku prewencyjnego na wroga, by
przykadnie go ukara, wzbudzajc zarazemstrach i respekt. Opierajc si na
podobnymmyleniu, wadze Massachusetts wysay przeciw Peuotomekspedy-
cj karn pod wodz Johna Endicotta z instrukcjami, by zabi wszystkich
mczyzn, spali osad i zniszczy pola uprawne. Nie udao si jednak wypeni
wszystkichtych zalece, gdy wikszo wojownikw zdoaa uciec z okronej
wioski; spalono j wic i zniszczono cakowicie. Napiciewzrastao, pojedyncze
ataki Peuotw staway si coraz czstsze. Pozwolio to na utworzeniesojuszu
obronnego Massachusetts i Plymouth. Do Bostonu doszy suchy, e Peuoto-
wie staraj si pozyska swoich dawnychwrogw, Indian plemienia Narragan-
sett, dla sojuszu przeciwko Anglikom. Wadze Massachusetts wystpiy z upo-
karzajc dla nich prob o pomoc do zaprzyjanionego z Narragansettami
Rogera Williamsa, ktrego zaledwie poprzedniego roku wypdziy z kolonii za
goszenie herezji. Williams zachowa si jednak szlachetniei , odrzuciwszy urazy,
uda si do wioski wodza plemienia Narragansett, Canonicusa, by zapobiec
sojuszowi z Peuotami, co mu si po kilku dniach pertraktacji udao.
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
Peuotowie natychmiast zaatakowali fort Saybrook u ujcia rzeki Connec-
ticut, zabijajc 9 kolonistw. Tym razemwysano z Massachusetts wiksz
ekspedycj, pod dowdztwem kapitana Johna Masona, wspieran przez setki
wojownikw z sojuszniczego plemienia Narragansett. Jej rezultatemby jeden
z najtragiczniejszych epizodw w dziejach angielsko-indiaskich. Dnia 5 czer-
wca 1637 r. o wicie, Anglicy - stosujc typow dla europejskiej, ale nie
indiaskiej taktyki metod okrenia - otoczyli du warown osad plemie-
nia Peuot nad rzek Mystic, podpalili j, a nastpnie systematyczniewymor-
dowali kilkuset jej mieszkacw, starajcych si uj pomieniom. Warto
podkreli, e okruciestwo kolonistw wzbudzio zdumienie u czonkw
plemienia Narragansett, ktrzy sdzili, enie powinno si zabija wroga w tak
niehonorowy sposb. Kapitan Underhill, jeden z dowdcw angielskich,
zanotowa: Wielu spono w forcie, zarwno mczyzn, jak i kobiet i dzieci.
I nni, zmuszeni do jego opuszczenia, wychodzili w pojedynczych grupach po
dwudziestu lub trzydziestu, ktre nasi onierzepowitali ostrzemszabli. Padali
mczyni, kobiety, dzieci; a ci, ktrymudao si uciec od nas, wpadali w rce
Indian, ktrzy stali na tyach za nami. Mwi si, e w forcie byo okoo
czterysta dusz, a nawet piciu nie udao si uciec... Mona by zapyta, dlaczego
bylimy a tak gwatowni? (jak niektrzy mwi). Czy chrzecijanie nie powinni
mie wicej litoci i wspczucia? Odwouj was do wojny Dawida... Czasami
Pismo stwierdza, e kobiety i dzieci musz zgin wraz z ich rodzicami... Sowo
Boeowiecio nas wystarczajco w kwestii naszego postpowania".
W Massachusetts witowano zwycistwo; przywdca purytanw I n-
creaseMather wzywa do modw za wysanie tego dnia 600 dusz do pieka".
Gubernator Bradford zanotowa, e stanowio to wprawdzie straszliwy wi -
dok, oglda ich smacych si w pomieniach oraz strumieniekrwi wygasza-
jce ogie", ale konkludowa, i bya to sodka ofiara dla zwycistwa, za
ktre Bogu dzikowalimy". Z pomoc plemienia Narragansett Anglikom
udao si w nastpnych miesicach wyniszczy reszt pozostajcych przy yciu
Indian Peuot. Midzy innymi otoczono duy ich obz pooony na bagnach
w Connecticut, w ktrym zamieszkiwao 80 wojownikw oraz okoo 200
kobiet i dzieci. Na 30 mczyznach, ktrzy si poddali, Anglicy dokonali
egzekucji, a kobiety i dzieci zostay sprzedanejako niewolnicy. Doprowadzo-
no w ten sposb do cakowitego niemal zniszczenia tego plemienia. Niedobitki
Plemienia Peuot uciekay z Nowej Anglii na poudnie i na zachd lub zostay
Podporzdkowane plemieniu Narragansett.
Z wydarze tych obiestrony wycigny licznewnioski. Anglicy zaakcep-
towali metod eksterminacji jako najskuteczniejsz, nauczyli si te wykorzys-
ywac antagonizmy midzy poszczeglnymi plemionami indiaskimi do swo-
celw, a przede wszystkimdo zdobywania nowych terenw. Metoda ta
eQ
zi e odgrywa wan rol w kolejnych konfliktach angielsko-indiaskich,
take w rywalizacjach imperialnych na terenieAmeryki, jak np. w okresie
M I C H A J . R O Z B I C K I
wojny siedmioletniej z Francj. Trudno bowiempowstrzyma si od wniosku,
e Anglicy nie mieli w istocie powodw stricte wojskowych, by postpowa
w tak agresywny sposb; samych biaych zgino niewielu, a poniewa I n-
dianie Peuot byli bardzo sabo uzbrojeni w bro paln, walki oznaczay
z reguy wymian kul i strza z ukw. Anglicy zastosowali poczenie koncep-
cji wojny prewencyjnej z ideologi misji purytaskiej, czyli pojcia narodu
wybranego, by budowa nowe chrzecijaskie i cywilizowane spoeczestwo
w Ameryce, gdzie dzicy" stanowili podstawow przeszkod na drodze do
tego celu. Bya to w istocie ta sama taktyka, jakiej w tym czasie uywa
Cromwell w I rlandii, motywowana t sam nietolerancj i poczuciemwyszo-
ci cywilizacyjnej. Z kolei IndianieNowej Anglii zaczynali rozumie, e szans
na zwycistwo z lepiej uzbrojonymprzeciwnikiembd mie tylko wtedy, gdy
wystpi przeciw niemu jednoczc si; wiele jednak czasu musiao upyn, by
- porzucajc odwieczneanimozje- zasad t zastosowali praktycznie. Doda
tu jeszczemona, ejeli porwna traktowanieIndian przez wadze puryta-
skie z Nowej Anglii i przez wadze Wirginii, to trzeba - przy wszystkich
zastrzeeniach - wskaza na nieco bardziej tolerancyjne i honorowe postpo-
wanieWirgiczykw; jednak skutki dla Indian byy niemal identyczne.
Negatywn ewolucj stosunkw midzy biaymi kolonistami Nowej Ang-
li i i Indianami symbolizowa moe fakt, e gdy pielgrzymi" przybyli do
Plymouth, zostali przyjanie potraktowani przez wodza Indian Wampanoag,
Massasoita, ktry ju w 1621 r. podpisa z nimi traktat pokojowy i wspiera
ich wobec zagroenia ze strony plemienia Massachusetts; ale gdy w 1675 r.
wybucha jedna z najbardziej wyniszczajcych wojen angielsko-indiaskich
w dziejachkolonii, tubylcom przewodzi syn Massasoity, Metacom, nazywany
przez Anglikw krlemFilipem". Wojna ta by wynikiemdugiej serii napi,
spowodowanych wymuszaniemna wodzu kolejnych, upokarzajcych konces-
cji wobec Anglikw. Indianie postrzegali sw wasn sytuacj jako wysoce
niepewn; ich moliwoci handlu z biaymi kurczyy si w miar wyniszczania
rde futer, a przyszo zapowiadaa jedynierosnc presj Anglikw na ich
tereny oraz zwikszanie si uzalenienia od tych ostatnich. W 1672 r. Meta-
com wda si w dug dysput z wadzami kolonii Plymouth na temat jego
formalnego statusu; Anglicy uwaali, e skoro uznajeon zwierzchno Koro-
ny angielskiej, winien take uzna zwierzchno wadz kolonii; wdz nato-
miast dowodzi, e jego pozycja jako poddanego krlewskiego jest rwna
wadzomkolonii. Groby inwazji wojskowej na jego tereny sprawiy, e wdz
zmuszony by - przynajmniej nominalnie - zrezygnowa ze swojej pozycji
i odda si formalnie pod opiek Plymouth. Anglicy, korzystajc z usug
szpiega, dowiedzieli si, eFilip zamierza ich zaatakowa. Gdy Indianin, ktry
donis o tym, zosta zabity, Anglicy zatrzymali i skazali na mier trzech
Indian z plemienia Filipa - nie pytajc go o zdanie- jako winowajcw. Filip
pocz otwarcieprzygotowywa swoich 500 wojownikw do walki z biaymi-
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
Napicie wzrastao szybko; Anglicy zorganizowali sojusze obronne z Mas-
sachusetts i Connecticut. Gdy w czerwcu 1675 r. w nie zwizanymz t spraw
incydencie Anglicy zastrzelili Indianina, walki wybuchy w wielu miejscach.
Sytuacj pogorszya jeszczepostawa kolonistw wobec plemienia Narragan-
sett. W listopadzie Anglicy oskaryli ich o przechowywanie Indian Wam-
panoag i zadali, by plemi to cakowicie imsi podporzdkowao, a gdy
otrzymali odpowied negatywn, wypowiedzieli IndianomNarragansett - kt-
rzy dotd zachowywali i obiecali zachowa postaw neutraln - wojn.
W odwecie Indianie napadali z zaskoczenia, niszczyli i palili wioski
kolonistw, wrd ktrych zapanowaa panika. J ednoczenie sukcesy Indian
Wampanoag i Narragansett sprawiy, e zaczy si do nich przycza inne
plemiona. Poniewa akurat w tym samymczasie wybuchy walki angiels-
ko-indiaskie w Wirginii, wadze brytyjskie przekonane byy gboko o ist-
nieniu spisku Indian, dcych w sposb skoordynowany do wyniszczenia
wszystkichbiaych. Postawa ta przyczynia si do jeszczewikszego zaognienia
sytuacji, poniewa biaym wszyscy Indianie wydawali si niebezpieczni, nie
wyczajc wiosek Indian chrzecijaskich, cakowicie lojalnych i uzalenio-
nych od Anglikw. Walki objy wszystkie kolonie Nowej Anglii, nawet
RhodeIsland, gdziedotd istniay wzorowestosunki z Indianami Narragan-
sett, zamieszkujcymi w caoci na terytorium tej kolonii.
Tamwaniedoszo do najbardziej brutalnego epizodu tej wojny, przypo-
minajcego charakterempodobne przypadki z okresu wojny z plemieniem
Peuot. W grudniu 1675 r. ekspedycja angielska zniszczya warowny obz
plemienia Narragansett, zabijajc ponad 500 osb, w tym gwnie kobiety
i dzieci, gdy mczyni zdoali na og wycofa si z okrenia. Poniewa
Indianie byli obecnie nieco lepiej uzbrojeni ni plemi Peuot w 1637 r.,
zdoali zabi 20 i ciko rani okoo 150 Anglikw (poowa z nich wkrtce
zmara). Indianie wycofali si i ukryli, by przeczeka zim i zdoby wicej
broni i amunicji; ataki wznowili dopiero w marcu. Tymczasem Anglikom
udao si uj wodza plemienia Narragansett, Canocheta, wraz z du grup
wojownikw. Wszystkichwiniw zamordowano, natomiast na wodzu doko-
nano publicznej egzekucji, a nastpnie- by kara miaa charakter odstraszajcy
~jego ciao rozerwano komi i powiartowano. W maju kolonici stoczyli
walk z Indianami pod Turners Falls, gdzieAnglicy napadli z zaskoczenia na
wiosk; zgino 38 Anglikw, pozostali wymordowali nastpnie ponad 100
Cdcych w obozie kobiet, dzieci i starcw. W dwa tygodniepniej, w Na-
tick, w Massachusetts, kolonici powtrzyli - tymrazembez wikszych strat
a
siebie~
t e n
sam scenariusz, zabijajc 126 kobiet i dzieci oraz 26 wojow-
nikw. Wiosn 1676 r. impet atakw indiaskich osab, spowodowany bra-
, e r n
broni i amunicji oraz szerzcymi si chorobami. Klsk powstacw
c
harakterystyczny paradoks historii stosunkw angielsko-indiaskich
Przypiecztowao przyczenie si do wojny po stronie biaych innych
82
M I C H A J . R O Z B I C K I
Indian, z plemienia Mohawk, ktrych wadze nowojorskie, wykorzystujc
istnienie tradycyjnych wrogoci midzyplemiennych, zdoay przekona o ko-
rzyciach, jakieodnios pomagajc im. Do koca roku walki wygasy; pozo-
staych przy yciu Indian systematycznie tropiono i likwidowano, a ujtych
sprzedawano do niewoli (uczyniono tak rwnie z synem Filipa). Wielu
umierao takez chorb i godu. Wdz Filip, wzity do niewoli, zosta zabity,
a jego gowa, wbita na pal w Plymouth, tkwia tamjako przestroga dla innych
przez wielelat. W toku walk 12 miast angielskich zostao cakowicie zdewas-
towanych przez powstacw; wikszo upraw take ulega zniszczeniu. Po
obu stronach zginy tysice osb. Indianie Nowej Anglii zostali niemal
cakowicie wyniszczeni, a pozostali w peni uzalenieni od biaych.
Wybuch wojny znanej jako rebelia Bacona w Wirginii, obok antagoniz-
mw spoecznych wrd samych kolonistw, o ktrych mowa w innej czci
tej ksiki, wiza si bezporednio z kwesti polityki wobec Indian. Wadze
pod przewodnictwem gubernatora Berkeleya, a take wadze ssiedniego
Marylandu, prowadziy wobec miejscowych plemion polityk ostron, na-
stawion - zgodniez zaleceniami Londynu - na zapewnienie bezpieczestwa
kolonii. W pierwszych dekadach istnienia obu kolonii jednymz podstawo-
wych zaoe takiej polityki bya ch utrzymania dobrychstosunkw z miejs-
cowymi Indianami, ktrzy stanowili bufor przeciwko zagroeniu ze strony
silniejszych Indian Susuehanna, zamieszkujcych tereny pooone bardziej na
pnoc. Poniewa od 1654 r. Irokezi rozpoczli skoordynowane ataki na
plemi Susuehanna z pnocy, wsplnezagroeniedoprowadzio do zawarcia
porozumienia z Anglikami, skierowanego przeciwko Irokezom. Maryland
dostarcza bro Indianom Susuehanna, ktrzy przez prawie 20 lat bronili
do skutecznie pnocnej granicy kolonii, czasami nawet, w okresach wik-
szego zagroenia, obsadzajc forty graniczne wsplnie z milicj angielsk.
Kiedy jednak we wczesnych latach siedemdziesitych liczebno plemienia
Susuehanna zmalaa - z powodu chorb i wojen - tak powanie, i przestali
oni stanowi rzeczywist si, Anglicy doprowadzili do porozumienia z Iroke-
zami, ktre zawierao klauzul przyznajc imzwierzchno nad dotychczaso-
wymi sojusznikami.
Mimo tych krokw dyplomatycznych incydenty mnoyy si, poniewa
liczba osadnikw rosa szybko i nacisk na pozyskiwanienowych terenw nad
Potomakiemby coraz silniejszy. Latem1675 r. spr o dugi midzy jednym
z osadnikw a Indianami z plemienia Doeg zakoczy si zastrzeleniem
przeze kilku Indian, za co w odwecie zabito z kolei innego Anglika.
Zorganizowano grup milicji, ktra zaatakowaa osad Indian Doeg, zabijajc
wodza i 10 mczyzn. Charakterystycznedla nastrojw antyindiaskich byo
to, e ekspedycja napada take na grup innych Indian, z plemienia Sus-
uehanna - i rwnie pozostawia na placu boju kilkunastu zabitych wojow-
nikw. Indianierozpoczli dziaania partyzanckiena szersz skal, napadajc
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
na osady nadgraniczne, budzc panik wrd kolonistw w caym regionie
nad zatok Chesapeake.
J esieni tego roku do fortu Indian Susuehanna udaa si wsplna
ekspedycja milicji Wirginii i Marylandu pod dowdztwem Johna Washing-
tona. Indianieodmwili opuszczenia fortu. Wezwano ich do przeprowadzenia
rozmw pokojowych i udzielono gwarancji bezpieczestwa. Gdy jednak roz-
mowy nie przynosiy skutku, a wodzowie twierdzili, i nie s winni zabjstw
osadnikw, czonkowie delegacji zoonej z 5 wodzw - bez uwzgldnienia
przyjtych w obu kulturach obyczajw parlamentarnych - zostali po prostu
zabici przez Anglikw ciosami w gow. Wbrew oczekiwaniom oficerw
angielskich, liczcych na to, epo likwidacji wodzw obz podda si szybko,
oblenie trwao tygodniami; zanimbiali zdoali zdoby fort, pozostali tam
wojownicy zdoali uratowa si ucieczk:
Jawnie zdradzieckie postpowanie Anglikw wywoao seri nowych
atakw ze strony Indian Susuehanna. Zaniepokojone moliwoci rozsze-
rzania si wojny, wadze kolonii postawiy pod sd dowdcw oddziau
milicji odpowiedzialnych za morderstwo wodzw, ktre okrelono jako
sprzeczne z prawemBoym i prawemnarodw". Wyroki uniewinniajce
lub nakadajce symbolicznejedynie grzywny wiadcz zarwno o tym, e
by to gwnie gest polityczny wobec I ndian, jak i wyraaj szersz postaw
w ramach prawa angielskiego wobec I ndian, ktrzy nigdy nie byli trak-
towani na rwni z biaymi. Niezwykle pouczajce s take reakcje biaej
ludnoci wobec tego procesu, wyranie odbiegajce od postawy wadz.
Proces ten wzbudzi szerokie niezadowolenie, a w wypowiedziach publicz-
nych stwierdzano, e dowdca milicji zosta niesusznie ukarany za mier
5 Indian, a nawet domagano si ukarania go za to, e pozwoli innym
Indianomuj z yciem. Kady I ndianin - z definicji - zosta okrelony jako
nieprzyjaciel i potencjalne zagroenie, gwnie w razie zjednoczenia si
Indian przeciwko biaym.
Za sowami poszy czyny. Kolonici zaczli - wbrew zaleceniomguber-
natora Berkeleya i bez jego upowanienia - atakowa wszelkich Indian, w tym
od dawna zaprzyjanione, miejscowe plemiona Pamunkey i Appomatox,
ktrym przyznano w traktatach specjalne tereny pod siedziby. Na czele
biaych osadnikw zbuntowanych przeciwko polityce Berkeleya stan Na-
thaniel Bacon, waciciel plantacji nad rzek James, ktremu w czasieostat-
nich atakw Indian zabito biaego nadzorc. Wkrtce uznano go za bohatera
za dowodzenieoddziaembiaych, ktry napad wiosn 1676 r. z zaskoczenia
n
a jedn z osad indiaskich i wymordowa niemal wszystkichjej mieszkacw.
W Wirginii zapanowa chaos; powsta drugi front walk, tym razemmidzy
Wo
J skami wiernymi gubernatorowi a powstacami Bacona. Berkeleyowi za-
rzucano przedewszystkimzaniedbaniespraw bezpieczestwa i ochrony kolonis-
tw przed Indianami na granicachkolonii. Za pretensjami tymi kryy si gbsze
M I C H A J . R O Z B I C K I
konflikty; powstacy uwaali, eelita rzdzca w Wirginii zainteresowana jest
gwnie wasnymi intratnymi interesami z Indianami (np. zmonopolizowanie
handlu futrami) i nie dopuszcza do krgu wadzy nowo przybyych kolonis-
tw. Walki wygasy dopiero po mierci Bacona, ktry zmar naglena dyzen-
teri. Pomijajc tu aspekt polityczny powstania, stwierdzi mona, e jego
skutkiembyo cakowite niemal wyniszczeniejakichkolwiek niezalenie zor-
ganizowanych form ycia miejscowych Indian. Z pierwotnej konfederacji
Powhatana pozostao zaledwieokoo 1500 osb, rozrzuconych na znacznym
terenie i ograniczonych do rezerwatw. Indian Susuehanna przeyo tylko
kilkuset, przy czymwycofali si oni na pnoc i przyczyli do I rokezw.
Jeli chodzi o region na poudnie od Wirginii, to dzieje stosunkw
z Indianami byy rwnie burzliwe, jak na pnocy. W podobny sposb
stosowano metody wykorzystywania jednych Indian przeciw drugim. Szcze-
glnie ostro przebiegaa rywalizacja z Hiszpanami o handel z terenami w gbi
kraju, zamieszkanymi przez plemiona Creek. Handlarzeangielscy byli bardzo
aktywni, a ekspedycje ich sigay daleko w gb kraju, do rzek Tennessee
i Missisipi, gdzie zetknli si z innymi jeszcze rywalami - Francuzami.
Zarwno Francuzi, jak i Anglicy starali si pozyska miejscoweplemiona do
swoich celw. Gdy nie uday si w 1708 r. prby osignicia tych celw
metodami pokojowymi, takimi jak rozmowy i ofiarowaniepodarkw, wysano
oddziay zbrojne, ktre zaatakoway plemi Choctaw, zajmujce strategiczn
pozycj na drodzedo francuskiej Luizjany. Wykorzystano w tymcelu take
wojownikw z plemion Creek, Coweta i Chickasaw, wrogich wobec Indian
Choctaw. Dyrektywy zgromadzenia w Charleston brzmiay: zniszczy ca-
kowicie osady i fizycznie zlikwidowa Indian Choctaw. Udao si to w znacz-
nej mierze, aczkolwiek powana liczba Indian ucieka na zachd.
W obu Karolinach proces wypierania Indian poza wczesne granice
kolonii osign swj moment krytyczny w pierwszych dwch dekadach
XVI I I w. Pierwszym powanym przesileniem staa si wojna w latach
1711-1712 z Indianami plemienia Tuscarora na granicy zachodniej Karoliny
i Wirginii. Indianie Tuscarora stanowili liczne i silne plemi, spokrewnione
z Irokezami. W pierwszych trzydziestu latach istnienia Karoliny Pnocnej
Indianieci byli znacznieliczniejsi ni biali. Wrogo nastawieni wobec ekspansji
europejskiej, jesieni 1711 r. zaatakowali osad angielsk na Roanoke. Zgin-
o okoo 150 kolonistw, i dopiero poczone siy obu Karolin, wspierane
wojownikami sojuszniczego plemienia Yamasee, zdoay wyprze napastnikw
poza granic kolonii. Do wiosny 1713 r. kolonici zniszczyli wszystkie ufor-
tyfikowane osady plemienia Tuscarora, a pozostaych w obrbie kolonii czon-
kw tego plemienia umiecili w rezerwatach. Ci natomiast, ktrzy uszli poza
obszar obu Karolin, przenieli si na pnoc i zostali wchonici przez Irokezw.
Plemi Yamasee zamieszkiwao tereny Karoliny Poudniowej oraz po-
graniczez Floryd. Pierwotniezajmowao ono obszar pod kontrol hiszpask
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
i utrzymywao bliskie kontakty z tamtejszymi misjami. Indianie Yamasee
przesunli si na pnoc w okolic rzeki Savannah i Port Royal, poniewa
Anglicy zachcili ich do osiedlania si na tym terenie i do uczestniczenia
w handlu niewolnikami, widzc interes strategiczny w posiadaniu tu sojusz-
nikw przeciwko zagroeniu hiszpaskiemu z poudnia. Port Royal zosta
zaoony przez Anglikw w 1684 r. - wedug koncepcji lorda Cardrosa - jako
osada dla prezbiterianw szkockich, pomylana take jako przeciwwaga wpy-
ww hiszpaskich; zostaa ona w dwa lata pniej napadnita i znacznie
zniszczona przez wojska hiszpaskie z Florydy. Przez trzy dekady Indianie
z plemienia Yamaseeprowadzili handel z Anglikami w Charleston, dostar-
czajc imskr jelenich oraz niewolnikw, ktrych zdobywali podczas atakw
na tereny bdce pod kontrol hiszpask. U progu drugiej dekady XVI I I w.
dugi Indian zaczy gwatownie rosn, poniewa w hiszpaskich osadach
misyjnych, skd zdobywano niewolnikw, byo coraz mniej Indian, a okolicz-
na zwierzyna zostaa powanie wyniszczona. Indianieplemienia Yamasee nie
byli w stanie spaca zacignitych kredytw. Doszo do licznych sporw
midzy handlarzami i Indianami; niektrzy Anglicy prbowali nawet porywa
dunikw do niewoli traktujc to jako spat nalenoci, co wywoao obaw,
e kolonici planuj zniewolenie caego plemienia. Doprowadzio to wiosn
1715 r. do wybuchu, ktry rozpocz si atakiemna osady angielskiew okoli-
cy Port Royal i zabiciemniemal 100 angielskich handlarzy. Indianie Yamasee
wcignli do wojny po swojej stronie take licznych Indian plemion Creek
i Choctaw. Uderzono jednoczenie na Karolin Pnocn, gdzie zgino
niemal 100 osb po obu stronach. W cigu pierwszychdwch lat wojny mier
ponioso ponad 400 kolonistw. Anglicy ratowali si zawizaniemw 1716 r.
sojuszu z Indianami Cherokee. Zorganizowane oddziay milicji angielskiej,
wspieraneprzez oddziay plemienia Cherokee- mimo duych strat - zdoay
jednak w kilku bitwach osign powane zwycistwa i zakoczy wojn. Te
szybkie sukcesy powstrzymay innych Indian, zajmujcych pozycjeza granica-
mi kolonii, od zaangaowania si w walki. Niedobitki Indian plemienia
Yamaseewycofay si na Floryd pod opiek hiszpask. W poowie wieku
yo ich jeszczezaledwie kilkudziesiciu.
Dodajmy tu, e sojusz z Indianami z plemienia Cherokee, mimo dugo-
trwaych przyjaznych stosunkw - Indianomzaleao na nimtakez uwagi na
zagroenie ze strony ssiednich, zwizanych z Francuzami plemion - nie
wytrzyma prby czasu, a liczne konflikty doprowadziy do wojny w latach
1
759-1761. Aby j wygra, Anglicy musieli zaangaowa regularne wojska,
obok milicji kolonialnej; zgino w sumieokoo 200 kolonistw, a Karolina
Poudniowa poniosa ogromnestraty materialne.
Odnotowa musimy dwa przypadki kolonii, w ktrych stosunki z I n-
dl
anami wyranie rniy si od praktyk reszty brytyjskiej Ameryki Pnocnej,
a
Pokojowe, przyjazne stosunki utrzymyway si przez dugi czas. Mowa tu
M I C H A J . R O Z B I C K I
86
o Georgii i Pensylwanii. W Georgii, zaoonej w 1732 r., szczeglnie dziki
opartej na poszanowaniu i sprawiedliwemu traktowaniu Indian polityce guber-
natora Henry'ego Ellisa, rozpocztej od 1756 r., udao si kolonistomnawi-
za przyjazne stosunki z silnym plemieniemCreek, a nawet odwie ich od
wczeniejszego sojuszu z Francj. Dbano o stae kontakty i spotkania z przed-
stawicielami Indian plemienia Creek oraz nie szczdzono imdarw. Dziki
cisej kontroli handlu wadze zdoay unikn konfliktw (najczciej ich
przyczyn byy oszustwa dokonywanena Indianach), ktre gdzieindziej byy
zarzewiemwojen. Dziki takiej polityce wczesne wojny angielsko-indiaskie
nie objy tej kolonii.
Powstaa wczeniej, bo w 1681 r., Pensylwania rwnie cieszya si
dobrossiedzkimi stosunkami z miejscowymi Indianami, gwnie z powodu
konsekwentnej polityki jej zaoyciela, kwakra Williama Penna. Dba on, by
nie dochodzio do konfliktw, ktre obserwowa w ssiednich koloniach;
zwraca szczegln uwag na to, by szanowano godno Indian oraz by
w kadymprzypadku pacono za ziemi nabywan od nich. Dopiero w poo-
wie X VI I I w., gdy kwakrzy, ktrzy byli odpowiedzialni za t pokojow
polityk, stracili w duymstopniu swojewpywy we wadzach kolonii i gdy
rozgorzaa wojna z Francj na zachodnich granicach Pensylwanii, wystpo-
wa zaczy przypadki zbrojnych star z Indianami. Nowi osadnicy, ktrzy
nie podzielali pacyfistycznych pogldw kwakrw, przyczynili si do po-
wstania ostrychantagonizmw. Paradoksalnie, wanie w pokojowej Pensyl-
wanii doszo do jednego z najbardziej niechlubnych epizodw w dziejach
brytyjskiej Ameryki: w 1763 r. grupa biaych napada bez powodu na
spokojn wiosk Indian plemienia Conestoga i wymordowaa du cz jej
mieszkacw.
Zetknicie si angielskich kolonistw i Indian w brytyjskiej Ameryce
Pnocnej wywaro gboki wpyw na ich kultury. Styczno ta bya bliska
i trwaa przez cay okres kolonialny, a obejmowaa zarwno codzienne,
pokojowekontakty, jak i wojny. Wymusio to na obu stronach licznewzajem-
ne przystosowania oraz zmiany wasnych wzorw zachowa; czasami byy to
przeksztacenia gbokie i trwae, czciej drobnei przejciowe.
Jeli spojrzymy na zmiany kultury i ycia Indian pod wpywem kolonis-
tw, to byy one gbsze ni zmiany kultury angielskiej, a w wielu wypadkach
doprowadziy do cakowitej niemal destrukcji tych kultur. Przedewszystkim
choroby przywiezione przez biaych, jak tyfus, dyzenteria, grypa i ospa, na
ktre Indianie nie byli odporni, wyniszczyy - nawet bez aktywnego udziau
kolonistw - ogromny odsetek miejscowej populacji. W samej Nowej Anglii
do poowy XVI I I w. wymaro w ten sposb okoo 80% Indian, w tym
niektre plemiona, jak np. Patuxent, cakowicie. Nawet Indianie plemienia
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
Cherokee, zamieszkujcy w znacznej odlegoci od Karoliny Poudniowej, zo-
stali w 1738 r. zaraeni przez kolonistw osp, ktra wyniszczya poow
plemienia. Zauwamy, e okazji do zaraenia byo wiele; nie musia to by
kontakt osobisty, powszechniebowiemhandlowano i wymieniano midzy sob
prezenty (szczeglnie kocei czajniki byy nonikami zarazkw). Katastrofy te
niszczyy zarazemstruktur i stabilno spoeczn dotknitych plemion, zmusza-
y do przenoszenia siedzib, naruszay wierzenia religijne podwaajc autorytety,
a
w niektrych przypadkachuatwiay podporzdkowanie si biaymi przyjcie
chrzecijastwa; tak stao si w Nowej Anglii, gdy po wielkiej epidemii wynisz-
czoneplemi Indian Massachusetts poddao si chrystianizacji przez puryta-
skiego kaznodziej Johna Eliota. W sferzekultury materialnej Indianie przejli
od biaych do szybko wielenarzdzi i sprztw, jak siekiery, noe, bro paln
oraz produkty tekstylne. Kolonici sprowadzali powane iloci tych towarw
z Wielkiej Brytanii, by wymienia je- z korzyci - na futra. Trzeba zauway,
ewXVI I w., mimo kupowania od biaych sukna, Indianienie byli skonni do
noszenia ubra w stylu europejskim, cenic sobieznaczniewyej wasne tradycje
w tymwzgldzie. Trudno odmwi imracji porwnujc np. wygodnemokasyny
do butw o sztywnej podeszwie, noszonych przez kolonistw (przyznawao to
zreszt wielu z nich po sprbowaniu indiaskiego obuwia). Pod koniec okresu
kolonialnego wikszo wschodnich plemion uywaa ju powszechnie na co
dzie sprztw europejskich. Szczeglnie poszukiwana bya bro palna, ktra
nie tylko zmienia sposb polowania i taktyk wojenn, ale take powanie
uzalenia Indian od jej europejskich dostawcw.
Do produktw tych nalea alkohol, ktry osign - jak bymy dzi
powiedzieli - jeden z najwikszych sukcesw rynkowych w Ameryce kolonial-
nej, a zarazemdoprowadzi do katastrofalnych skutkw spoecznych wrd
Indian. Kupowali oni rum i innealkohole chtnie, a osigany z ich pomoc
stan silnego upojenia sta si bardzo podany, poniewa pomaga podnosi
tak cenionew ich kulturze poczucie odwagi, zwalnia od odpowiedzialnoci,
pozwala rwnie na mistyczneuniesienie, ktre traktowano jako nawizanie
cznoci z duchowymi siami natury. Naduywanie alkoholu obniao odpor-
no i prowadzio do czstszych chorb, a take doprowadzao niejednokrot-
nie do gwatownych incydentw wewntrz spoecznoci indiaskich. Potrzeba
zakupu alkoholu zmuszaa nierzadko do nasilenia polowa, co doprowadzao
do wyniszczania pewnychgatunkw zwierzt, szczeglnie bobrw, na danych
obszarach. Wiele transakcji sprzeday ziemi Indianiezawierali pod wpywem
alkoholu, chtnie na te okazje oferowanego przez biaych, by uatwi"
interesy. Musiao to by stosowaneczsto, skoro niektre kolonie uznay za
nieczneuchwaleniepraw zobowizujcych do przedstawienia zawiadczenia
P
r z
y okazji takich umw, epodpisujcy jest trzewy.
Dziaalno misyjna nie wywara wikszego wpywu na Indian brytyjs-
ki Ameryki z dwch powodw; po pierwsze, bya ona niezmiernieograniczo-
M I C H A J . R O Z B I C K I
na, a po drugie, po wczesnymokresieprb, praktyczniejej zaniechano, widzc
w Indianach jedyniewroga lub, tak jak w przypadku Nowej Anglii, narzdzie
szatana. Kto nie akceptowa specjalnego przeznaczenia purytanw, odrzuca
Boga; ci Indianie, ktrzy do purytanw nastawieni byli wrogo, musieli by
agentami szatana i zasugiwali na zniszczenie. I nnymi sowy, na pierwszy plan
wysuwano upadek duchowy Indian raczej ni kwesti ich uzdrawiania"
i nawracania na chrzecijastwo. W nielicznych kolonialnych przypadkach
aktywnej dziaalnoci misyjnej, gwnie w Nowej Anglii (jeli pomin mar-
ginalnecakiemprby jezuitw w pierwszych latach Marylandu), starano si
przedewszystkimzmusi Indian do zrezygnowania z tradycyjnej ruchliwoci
(ktr postrzegano jako aspekt dzikoci) i do ycia w zwartych osadach, gdzie
cisa kontrola przez misjonarzy bya moliwa. Najbardziej aktywn postaci
na tymtereniesta si pastor z Roxbury w Massachusetts, John Eliot, ktry
zaoy wiele wiosek misyjnych", a nawet opracowa (1660) Bibli w jzyku
algonkiskim. Indianie, ktrzy tam zamieszkiwali, pochodzili na og z ple-
mion osabionych i wyniszczonych przez wojny i choroby oraz uzalenionych
od biaych. Wysiki nawracania nie wytrzymay prby czasu; pod koniec
wieku zaniechano ich. Nawet tak silnie skoncentrowane pracemisyjne nigdy
nie spowodoway upodobnienia si Indian do Europejczykw i przyniosy
jedyniepowierzchownezmiany; zniszczyy natomiast skuteczniecechy kultury
indiaskiej, ktre stanowiy o integralnoci ich spoeczestw.
Dodajmy jeszcze, i w siedemnastowiecznej Pensylwanii kwakrzy podej-
mowali bardziej autentyczne starania misyjne, oparte na uznaniu Indian za
ludzi podobnychbiaymi zasugujcych na pokojowei przyjaznetraktowanie.
Samjednak charakter ich Kocioa nie pozwala kwakrom na wiksze sukcesy
na tympolu, opierali si oni bowiemw swej wierze, podobniejak purytanie,
na wietle" wewntrznym, osobistym, bezporednimprzeyciu Boga, a rytua
i ceremonia, tak bliska Indianomw wyraaniu postaw religijnych, bya jjrzez
kwakrw odrzucana.
W jaki sposb ulega zmianie kultura angielska w brytyjskiej Ameryce?
Jak gboka bya indianizacja" kolonistw? Poniewa proces ten by rny
w poszczeglnych okresach i regionach, moemy jedynie wskaza na kilka
najwaniejszych prawidowoci. Swego rodzaju awangard tworzyli tu biali
handlarze, ktrzy wdrowali w gb terytoriw indiaskich w poszukiwaniu
interesw lub jako agenci kupcw i czsto zamieszkiwali przez duszy czas
w wioskachindiaskich. Niestety, byli oni nierzadko wtpliwymi ambasadora-
mi kultury europejskiej; czsto byy to wyrzutki spoeczne, jak skazacy
i awanturnicy wynajmowani przez kompaniehandlowe, by penetrowa nowe
szlaki i rynki. Niemniej jednak to oni pierwsi dowiadczali ycia wrd Indian,
enili si z Indiankami, przejmowali miejscowe obyczaje, strj i jzyk. Obok
nich istniaa take spora grupa biaych, ktrzy wybrali wiadomie ycie wrd
Indian. Byli to gwnie uciekinierzy - sucy kontraktowi, niewolnicy i ska-
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
zacy - szukajcy w ten sposb moliwoci rozpoczcia nowego ycia. Wszys-
tkie te grupy biaych I ndian", jak ich nazywano, budziy wrd kolonistw
oburzenie, jako zdrajcy, ktrzy wyrzekli si religii i cywilizacji, by y wrd
dzikich". Szczegln niech budzili uciekinierzy. Niejednokrotnie, schwyta-
nych przez kolonistw, stawiano pod sd. Tak byo w okresie wojny krla
Filipa, gdy pojmanego J oshu Tifta skazano na mier przez powieszenie
i powiartowanie. Wrd jego win wymieniono fakt, i sta si Indianinem,
ubiera si jak Indianie, oeni si z I ndiank, a nawet walczy wraz z nimi
przeciw Anglikom. Ustawodawstwo Nowej Anglii, np. Connecticut, przewidy-
wao wysokiekary za zamieszkiwaniewrd Indian.
Niemniej jednak dla wielu biaych ycie wrd Indian miao istotne
zalety, a liczba osb, ktra tak drog wybieraa, nie bya maa. Do grupy tej
naleay take osoby, ktre zostay przez Indian pojmane, a nastpnie, zgod-
nie z tradycjami kulturowymi, adoptowanew miejsce tych czonkw rodzin,
ktrzy zginli w walkach. Ludzieci - traktowani na rwni z innymi czonkami
plemienia - przyjmowali styl ycia Indian i czsto - ku zdumieniu i przerae-
niu kolonistw - odmawiali powrotu do wiata biaych, nawet gdy stawao si
to moliwe. Atrakcyjno ycia wrd Indian obejmowaa, jak si wydaje,
kilka aspektw ich kultury: agodne i troskliwe traktowanie dzieci (bez kar
cielesnych, ktre byy na porzdku dziennymwrd biaych) oraz kobiet (do
maestw z reguy nie przymuszano), kultywowanie poczucia godnoci, lojal-
no, troska o wsplne dobro caej spoecznoci. Benjamin Franklin zauway
w 1753 r.: Gdy dziecko indiaskie, ktre zostao wychowane wrd nas,
nauczone naszego jzyka i przyuczonedo naszychzwyczajw, uda si w od-
wiedziny do swoich krewnych i powczy si nieco z Indianami, w aden
sposb nie da si mu ju wyperswadowa, aby powrcio. . . , a gdy osoby biae,
obojga pci, pojmane zostan przez Indian i zamieszkuj wrd nich przez
pewien czas, to choby zostay wykupione przez przyjaci i traktowane przez
nich z najwiksz troskliwoci, aby skoni ich do pozostania wrd Ang-
likw, w krtkimczasiezniechcaj si do naszego stylu ycia oraz do wysiku
i stara do tego potrzebnych, i przy pierwszej okazji uciekaj do lasw, skd
nie sposb ju ich odzyska".
O ile biali Indianie" stawali si niejako pionierami procesu adaptacji
kultur, ich wpyw na kolonieby stosunkowo niewielki, tymbardziej e zostali
ni najczciej odrzuceni jako wyrzutki cywilizowanego spoeczestwa, a wic
me stanowili pozytywnego przykadu dla innych.
J ednoczenie wszyscy kolonici pod wpywemnowych warunkw i obce-
go rodowiska w Ameryce zapoyczali pewne indiaskie zwyczaje, wiedz
1
sposoby rozwizywania codziennych problemw, gwnie dlatego, e byy
funkcjonalne, skuteczniejsze od stosowanych dotd przez Anglikw. Pozna-
wano je, poniewa wspycie z ssiadujcymi plemionami wymagao znajo-
moci ich obyczajw, gospodarki i struktury spoecznej. To samo doty-
M I C H A J . R O Z B I C K I
czyo religii, ktr interesowali si misjonarze zamierzajcy nawraca Indian.
Od pocztkw kolonizacji uczono si od tubylcw geografii kraju; znaczna
cz dzisiejszych nazw geograficznych w Stanach Zjednoczonych jest po-
chodzenia indiaskiego, np. Missisipi, Missouri, Potomac, Huron, Michigan,
Miami, Chicago, Seattle, Tennessee, Kansas (tylko w Nowej Anglii istnieje
okoo 5 tys. nazw indiaskich). Przy pomocy Indian poznawano zwierzta
i rolinno oraz sposoby ich wykorzystywania. Szczeglnie wane dla przy-
szoci kolonii stao si zapoyczenie indiaskich upraw, jak kukurydza czy
dynia, oraz sposobw ichkultywacji i przyrzdzania. Pielgrzymi" z powodze-
niemzastosowali indiaski sposb sadzenia kukurydzy razemz fasol i dyni,
co pozwolio na osiganie lepszychplonw, ni gdyby czynili to w tradycyjny
angielski sposb. Do diety kolonistw wprowadzonezostay i zaakceptowane
m.in. dania z ziemniakw, ostryg i syropu klonowego; co wicej, przyrzdzano
je na sposb indiaski. Podobnie nauczono si korzysta z indiaskich metod
owienia ryb i polowania, stawiania puapek, naladowania gosw ptakw
i zwierzt, wyprawiania skr. I ndiaskie rakiety do chodzenia po niegu
okazay si bezcenne, podobnie jak mokasyny ocieplane futrem. Przez cay
okres kolonialny korzystano szeroko z lekw zioowych stosowanych przez
Indian. Z koniecznoci zapoyczono te miejscowe metody prowadzenia wo-
jen, jak ataki typu partyzanckiego, szczeglnie zaskoczenie i zasadzk, roz-
proszenie onierzy na linii frontu, w miejscedotychczasowychatakw w szy-
ku, z biciemw bbny, oraz strzelania salwami (we wczeniejszym okresie
uwaano taktyki wojenne Indian za zdradzieckie, podstpne i wrcz tchrz-
liwe, skoro unikali oni konfrontacji na otwartympolu).
Zrezygnowano z barwnychmundurw na rzecz lekkich ubra w kolorach
maskujcych, z cikich butw, z cikiej broni (armaty, dugie muszkiety)
i zbroi, aczkolwiek proces ten dokona si na szersz skal dopiero w czasie
wielkich wojen z Indianami i Francuzami w drugiej poowie XVI I I w. Doda
trzeba take, i kolonici akceptowali lub przejmowali czasami od Indian
niektre metody, ktre wczeniej uwaali za barbarzyskie, jak praktyka
skalpowania czy tortury. Od 1694 r. wadze Massachusetts wypacay o-
nierzom i sojuszniczym Indianomnagrody pienine za skalpy wrogich"
Indian; po 1704 r. pacono 100 funtw za skalp mczyzny od lat 12,
natomiast za skalp dziecka w wieku midzy 10 a 12 lat tylko 10 funtw.
Naley oczywicie umieci tepraktyki w kontekcie historycznym; w wczes-
nej Anglii stosowano rutynowo wobec wrogw lubskazacw rwnie brutal-
nekary, jak odcinaniegowy, wiartowanie czy rozrywaniekomi.
Wzajemny kontakt Indian i kolonistw stanowi wielkie wyzwaniedla
obu stron, wymusi rnorodne formy przystosowania si, a w rezultacie
trwalezmieni wielecech obu kultur. Przemiany tebyy rne w poszczegl-
nych koloniach, a do wzajemnych zapoycze dochodzio w konkretnym
kontekcie miejscowym. Trudno o uoglnienia na temat tego procesu, mona
I N D I A N I E I E U R O P E J C Z Y C Y W B R Y T Y J S K I E J A M E R Y C E P N O C N E J
jednak stwierdzi, egwne kryterium tych zapoycze dla obu stron stano-
wiy materialne i praktyczne korzyci. Natomiast w sferze duchowej zaintere-
sowanie wzajemne byo marginalne; w tych nielicznych sytuacjach, gdzie
moliwoci akulturacji wystpoway rzeczywicie, biali okazywali si bardziej
skonni przyjmowa kultur Indian ni odwrotnie. Wszystkieteinterakcjebyy
zwizane z istnieniemotwartej granicy wXVI I w. W osiemnastymstuleciu
stosunki midzy obu stronami ulegy powanej zmianie; Indianie zostali
praktycznie wyniszczeni, a pozostali przestali odgrywa istotn rol w gos-
podarce i polityce, rwnie zainteresowanie nimi ze strony kolonistw na
wybrzeu atlantyckimzaniko. Biali mogli obecniez powodzeniemegzystowa
bez Indian, ale Indianie nie byli ju w stanie powrci do dawnego ycia
z okresu przed konfrontacj obu kultur. Podstaw tej konfrontacji stanowi
fakt, enie odbywaa si ona na rwnych prawach; Europejczycy nigdy nie
uznali prawa Indian do niezalenego bytowania w ramach ich wasnej,
samoistnej, odrbnej kultury.
BI BLI OGRAFI A
A xt e l l J a me s , The European and the Indi an: Essays i n the Ethnohi story of Coloni al North Ameri ca,
O xfo r d U P , N e w Y o r k 1981
A xt e l l J a me s , The Invasi on Wi thi n: The Contest of Cultures i n Coloni al North Ameri ca, O xfo r d
U P , N e w Y o r k 1985
Be r k h ofe r R o b e r t , The Whi te Mans Indi an: Images of the Ameri can Indi an from Columbus to the
Present, A l fr e d A . K n o pf, N e w Y o r k 1978
Bo w d e n H e n r y W a r n e r , Ameri can Indi ans and Chri sti an Mi ssi ons: Studi es i n Cultural Confli ct,
U n i y e r s i t y o f C h i c a go P r e s s , C h i c a go 1981
C r a n e Ve r n e r W . , The Southern Fronti er. 1670-1732, D u k e U P , D u r h a m N . C . 1928
J e nni ngs Fr a n c i s , The Ambi guous Irouoi s Empi re: The Corenant Chai n Confederati on of Indi an
Tri bes wi th Engli sh Coloni es from i ts Begi nni ngs to the Lancaster Treaty of 1744,
W . W . N o r t o n , N e w Y o r k 1984
J e nni ngs Fr a n c i s , The Invasi on of Ameri ca: Indi ans, Coloni ali sm, and the Cant of Conuest,
U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1975
K u ppe r m a n K a r e n O . , Settli ng wi th the Indi ans: The Meeti ng of Engli sh and Indi an Cultures i n
Ameri ca, 1580-1640, R o w m a n a n d Li t t l e fi e l d , T o t o w a 1980
a r c e **y H a r ve y , The Samges of Ameri ca: A Study of the Indi an and the Idea of Ci vi li zati on,
T h e J o h n s H o pk i n s U P , B a l t i mo r e 1953
a u s b u r y N e a l , Mani tou and Provi dence: Indi ans, Europeans, and the Maki ng of New England,
1500-1643, O xfo r d U P , N e w Y o r k 1982
e e h a n B e r n a r d , Savagi sm and Ci vi li ty: Indi ans and Engli shmen i n Coloni al Yi rgi ni a, C a m b r i d ge
U p
. C a m b r i d ge 1980
e e
h a n B e r n a r d , Seeds of Exti ncti on: Jeffersoni an Phi lanthropy and the Ameri can Indi an,
U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1975
a s
h b u r n W i l c o m b , The Indi an i n Ameri ca, H a r pe r a n d R o w , N e w Y o r k 1975
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J
A M E R Y K I P N O C N E J
W XVI I I W .
MICHA J. ROZBICKI
W
stuleciu poprzedzajcym rewolucj gospodarka kolonii angiel-
skichw Amerycerozwijaa si niezwykledynamicznie. Zoyo
si na to wiele czynnikw: szybki wzrost ludnoci (w tym
populacji niewolniczej), eksport na wielk skal i gwatowny
wzrost handlu midzykolonialnego. Podkreli tu trzeba wan rol przyrostu
ludnoci w ksztatowaniu si potencjau gospodarczego kolonialnej Ameryki.
Pamita naley, ewydajno rolnictwa rosa w tymczasiejedynie nieznacz-
nie, a siy roboczej nigdy nie byo w nadmiarze, a wic ekspansja gospodarki
dokonywa si musiaa drog ekstensywn. Uatwiaa to obfito ziemi.
W XVI I I w. wykrystalizowao si ju w brytyjskiej Amerycekilka regio-
nw o wyranym, odrbnym charakterze gospodarki, a co za tym idzie,
o specyficznej kulturzelokalnej. Rnice te miay trway charakter i w znacz-
nymstopniu okrelay cechy tych regionw take przez dziewitnaste stule-
cie. Najstarszy taki region stanowiy kolonie tytoniowe nad zatok Chesa-
peake- Wirginia i Maryland. Dokonywa si tu szybki rozwj gospodarczy
(jeli pomin krtk recesj w pierwszych dwch dekadach XVI I I w.)
oparty na masowej produkcji eksportowej i niewolniczej sile roboczej, ale
rwnie na wytwarzaniu ywnoci na rynek lokalny. Wystpowaa tu rw-
nie znaczna koncentracja bogactwa, ktre skupione zostao w rkach
niewielkiej elity, podczas gdy wikszo ludnoci - szczeglnie na terenach
zachodniego pogranicza - ya w do skromnych warunkach. Do regionu
plantacyjnego zaliczy mona take obie Karoliny i Georgi, produkujce
r
Y i indygo na eksport. I tu nastpia wielka kumulacja bogactwa w rku
el
|ty plantatorskiej. J ednake spoeczestwo tych kolonii odznaczao si
w
ksz pynnoci i zrnicowaniem; tereny pograniczne byy szczeglnie
ni e
J ednolite pod wzgldem kultury, wyznania i jzyka. Niewolnictwo miao
J -u charakter bardziej zbliony do niewolnictwa w koloniach karaibskich ni
k
ntynentalnych (wikszy wyzysk murzyskiej siy roboczej i wiksze liczby
n i e
wol ni kw na poszczeglnych plantacjach). Cakiem inaczej wygldaa
8spodarka Nowej Anglii, oparta na rodzinnych farmach. Rynki zewntrzne
od
grywa y mniejsz rol w ekonomii tego regionu ni w przypadku Poudnia,
a e
XVI I I w. przynis rozkwit handlu zamorskiego w miastach portowych

We
J Anglii. Rozwj gospodarczy mierzony w dochodzie na gow miesz-
M I C H A J . R O Z B I C K I
196
kaca by tu jednak wolniejszy ni w pozostaych koloniach. Wreszciekolonie
rodkowe, obejmujce Pensylwani, Nowy Jork, New Jersey i Delaware,
stanowiy obszar o rnorodnoci etnicznej, religijnej i gospodarczej, najtrud-
niej poddajcy si uoglnieniom, posiadajcy jednak wielecech wsplnych
z pozostaymi regionami. Wystpowao tu zarwno osigajce dobr wydaj-
no rolnictwo rodzinne (produkujce na potrzeby wasne, ale w pewnych
rejonach take gwnie na rynek), jak i rozwinite rzemioso i handel, znaczny
przemys mynarski, stoczniowy i hutniczy, a wasno niebya tak skoncent-
rowana, jak na Poudniu.
J u w 1670 r., w p wieku po przybyciu pierwszychpurytanw do Nowej
Anglii, ludno kolonii angielskich na kontynencieprzekroczya liczb 100 tys.
7. G o s po d a r k a A m e r y k i w e poc e k o l o n i a l n e j
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I
obszary zasiedlone:
H przed1650
11650-1700
1700-1770
10000mieszkacw
torty
8. R o z w j o s a d n i c t w a w A m e r y c e k o l o n i a l n e j
(ocenia si, ew 1640 r. byo tamokoo 40 tys. Europejczykw). Biorc pod
uwag ogromnew stosunku do Europy przestrzenie terytoriumkolonialnego,
osadnicy skupili si w kilku zaledwieregionach - gwnie nad zatok Chesa-
peake, w Massachusetts oraz, w znacznie mniejszym stopniu, w okolicy
Nowego Jorku i Pensylwanii. Pozostae tereny, zarwno na wybrzeu atlan-
yckim, jak i w gbi kontynentu, byy niezasiedlone przez Europejczykw,
cnocia bynajmniej nie puste; zamieszkiway tu liczne plemiona indiaskie.
tym czasie nie istniay jeszcze rozwinite miasta, a takie przysze met-
ropolie, jak Boston czy Nowy Jork, byy zaledwiemiasteczkami, liczcymi po
k a
tysicy mieszkacw. Jeszczeu progu niepodlegoci wikszo osadnict-
wa europejskiego skupiaa si w pasieokoo 150 km, cigncym si wzdu
obrzea atlantyckiego, a i na tymobszarzepozostawao jeszczewieletere-
M I C H A J . R O Z B I C K I
nw nie zaludnionych (najgciej zaludniona bya w dalszym cigu Nowa
Anglia, najrzadziej kolonierodkowe).
Wzrost populacji by zawrotny: od drugiej poowy X VI I w. ludno
kolonii podwajaa si co 25 lat. U progu X VI I I w. biaa ludno kolo-
nii przekroczya 235 tys., a w 1770 r. dosza do 1,8 min. Wpyw na ten
wzrost mia zarwno przyrost naturalny, jak i stay strumie imigrantw,
nie tylko z ziempodlegych Koronie brytyjskiej (Anglicy, Szkoci, I rland-
czycy), ale i z kontynentu europejskiego (Niemcy, Holendrzy, Szwajcarzy).
Po 1720 r. Szkoci irlandzcy i Niemcy stanowili najwiksze grupy imigrujce
do kolonii. Na przykad w latach 1718-1775 przybyo tu ponad 100 tys.
Niemcw.
Do statystyk tych doda naley jeszczeogromny przyrost ludnoci mu-
rzyskiej, niemal w caoci niewolnikw, zarwno sprowadzonych, jak i uro-
dzonych ju w Ameryce. Niemal wszyscy (ponad 90%) zamieszkiwali kolonie
poudniowe. Liczba ich w 1770 r. sigaa prawie 500 tys., a niewolnicza sia
robocza bya kluczowymogniwem i warunkiem szybkiego gospodarczego
rozwoju kolonii poudniowych. Zwikszenia wXVI I I w. importu niewolnikw
afrykaskich domagay si poudniowe plantacje produkujce na eksport.
Zainwestowanie w niewolnika przynosio znaczniewikszy dochd ni w su-
cego kontraktowego; dotyczyo to jednak gwnie wielkich plantatorw,
ktrzy posiadali odpowiedni kapita, i tam wanie nastpia najwiksza
koncentracja niewolniczej siy roboczej. Kupno niewolnika wymagao wyszej
kwoty ni nabyciekontraktowego robotnika; kto jednak by w staniezainwes-
towa w ten sposb w si robocz, dysponowa ni przez cae ycie niewol-
nika, a nie, jak w przypadku sucego, jedynie przez cztery lata. Niewolnik
sta si ekonomicznie bardziej konkurencyjny ni sucy kontraktowy; wiad-
czy o tymprzykad Georgii, gdzie pierwotnie istnia zakaz niewolnictwa,
przewidywano jedynie uywanie pracy kontraktowej, ale szybko okazao si,
e zysk z inwestowania w sucych kontraktowych niepozwala na produkcj
konkurencyjn z koloniami niewolniczymi. Dlatego ju w poowie wieku
zaczto sprowadza due liczby Murzynw do tej kolonii.
Jeli uwzgldni zarwno niewolnikw murzyskich, jak i europejsk
sub kontraktow, ktra przybywaa nietylko w wyniku wasnej decyzji, ale
najczciej pod wpywem przymusu ekonomicznego, a nawet w wyniku po-
rwa i przymusowych wysiedle, to doj musimy do wniosku, ewikszo
imigrantw do Ameryki wXVI I I w. przybywaa tamniez wasnej woli, lecz
z racji rnego rodzaju zalenoci i poddastwa, i pozostawaa na kilka lat lub
doywotnio jako osoby niewolne.
Gdy zwizek 13 kolonii angielskich ogosi niepodlego w 1776 r.,
wszystkiekoloniewchodzce w skad unii liczyy ponad 2,6 min osb (w tym
540 tys. Murzynw). Gdy mowa o ludnoci, wspomnie tu naley Indian;
u progu niepodlegoci Stanw Zjednoczonych na terenie 13 kolonii yo ju
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
okoo 50 tys. pierwotnych mieszkacw tych ziem, wyniszczonych
w
ojnami , a gwnie chorobami sprowadzonymi przez biaych.
Przyrost ludnoci nieby oczywicierwnomierny; rni si w zalenoci od
okresu oraz regionu. W XVI I I w. by oglnie wyszy ni w Europie; niektre
badania wykazuj, e rednio na onatego mczyzn przypadao w latach
1720-1760 siedmioro dzieci. W koloniachpoudniowych, zewzgldu na ma licz-
b kobiet (wXVI I w. dwa i p raza mniej ni mczyzn) oraz wysok mier-
telno spowodowan brakiemodpornoci na miejscowe choroby (zaledwie 1/3
dzieci osigaa wiek 20 lat posiadajc zarazemobojerodzicw) w pierwszymstu-
leciu kolonizacji przyrost naturalny by niewielki i znaczniemniejszy ni w kolo-
niach pnocnych, jednak do koca XVI I I w. statystyki Wirginii i Marylandu
zbliyy si niemal zupenie do danych demograficznych Nowej Anglii. Praw-
dopodobnie zoyy si na to stosunkowo (w porwnaniu do Wielkiej Brytanii)
dobre i zdrowe wyywienie, niewielka liczba skupisk miejskich, sprzyjajcych
zakaeniomi epidemiom, oraz lepszeni w Europieogrzewanie zim, spowodo-
wanedostpnoci drewna na opa (w Wielkiej Brytanii, a gwnie w Anglii,
najwikszej i najstarszej historycznieczci tego pastwa, lasy byy ju praktycznie
wycite). W osiemnastowiecznej Nowej Anglii obserwowa moemy nawet zjawis-
ko relatywnej dugowiecznoci; kobiety rednio doyway wieku powyej 60 lat.
Wysoki przyrost ludnoci i stopa urodze utrzymyway si w osiemnastowiecz-
nych koloniach na poziomiewyszymni w Europie. Osadnicy przybywajcy do
Ameryki naleeli najczciej do ludzi modych, wic wikszy odsetek ludnoci by
w wieku rozrodczym. Ponadto redni wiek zawierania maestw w Ameryceby
o kilka lat niszy ni w Wielkiej Brytanii, niemwic ju o lepszych moliwo-
ciach utrzymania rodziny. Tak wic, o ile roczna liczba urodze na 1000
mieszkacw w koloniachwynosia od 45 do 50, o tyle w Anglii tylko 35 do 40.
Liczba ludnoci niewolniczej dopiero od poowy XVI I I w. zacza zblia
si statystycznie do liczby ludnoci biaej. W porwnaniu do kolonii na wyspach
Morza Karaibskiego, gdziewrd niewolnikw istniaa bardzo wysoka miertel-
no, a populacj ich utrzymywano na staympoziomiejedyniedziki sprowa-
dzaniu nowych Afrykanw, sytuacja na kontynencie bya znacznie korzyst-
niejsza. Nastpia poprawa relacji midzy liczb kobiet i mczyzn, zaczy
powstawa rodziny murzyskie. Ostatnie badania wykazay, ew latach siedem-
dziesitych XVI I I w. Murzynki urodzone w Amerycewychodziy za m przed
osigniciemwieku 20 lat i do 45 lat rodziy rednio 7-9 dzieci. Niemniej jednak
Pamita trzeba, eumieralno niemowlt murzyskich bya niemal dwa razy
wiksza ni biaych, co badacze wyjaniaj faktem, e jedynie dorosych,
Pracujcych produktywnie niewolnikw karmiono odpowiedni ywnoci,
Podczas gdy dzieci nieotrzymyway waciwego poywienia.
W pierwszymstuleciu gwnerdo przyrostu ludnoci stanowia imigracja.

d
poowy XVI I I w. ju przyrost naturalny, a nieimigracja odgrywa zasadni-
cz rol
w
powikszaniu si liczby ludnoci. Niemniej jednak napyw nowych
200
M I C H A J . R O Z B I C K I
osadnikw by wci imponujcy: tylko w pitnastoleciu po 1760 r. przybyo
do brytyjskiej Ameryki Pnocnej ponad 220 tys. osb. Ludno kolonii,
ktrej liczba w 1775 r. rwna bya 1/3 populacji Wielkiej Brytanii i ktra
wytwarzaa towary o wartoci rwnej 1/3 produkcji brytyjskiej, stanowia
wielki i realny potencja gospodarczy, w ktrymprodukcja bya w wikszoci
stosunkowo niezalena od metropolii. Fakt ten pozwala zrozumie lepiej
motywacje kolonistw u progu rewolucji i ch oderwania si od krpujcej
kolonie gospodarczo imperialnej polityki Londynu.
Wikszo zatrudnionej siy roboczej pracowaa w rolnictwie, na reszt
skaday si takie grupy jak: rzemielnicy, robotnicy najemni i marynarze;
nieliczni, gwnie w miastach, zajmowali si kupiectwem. Z rolnictwa yo
okoo 75% ludnoci kolonii, co stanowio do typowezjawisko dla wczes-
nych spoeczestw; nietypowymby natomiast fakt, e majtki amerykaskie
byy wiksze ni europejskie, co pozwalao take na wysz stop yciow.
Wyrni mona wiele grup zawodowych zatrudnionych w rolnictwie osiem-
nastowiecznych kolonii: farmerzy na Pnocy i w regionie rodkowym, plan-
tatorzy w koloniach poudniowych, suba kontraktowa, niewolnicy i robot-
nicy najemni. Znaczny odsetek farmerw i plantatorw przypada na dzier-
awcw, chocia wikszo - w skali wszystkichkolonii - posiadaa ziemi na
wasno. W porwnaniu do Wielkiej Brytanii koszt dzierawy by niszy,
a odsetek wacicieli ziemi wyszy (w Anglii jedynie25% ziemi znajdowao si
w rkach wolnych farmerw, czyli tzw. freeholderw). Dzierawa, z punktu
widzenia kolonistw, stanowia na og jedyn drog do zdobycia wasnej
ziemi; wielu przybyszw oraz wyzwolonych sucych nie posiadao odpowie-
dniego kapitau, by kupi wasn ziemi. Trzeba jednak zauway, ew miar
jak osadnictwo przesuwao si na zachd, ceny ziemi na terenach wczeniej
zasiedlonych rosy i czsto uniemoliwiay nowymimigrantomzakup farmy.
Std w okresie pnokolonialnym odsetek dzierawcw pocz powanie
wzrasta. Istniaa natomiast moliwo pozyskania ziemi na terenach pograni-
cznych, w gbi kontynentu. Nie zawszetakiewyjcie byo najlepsze; czasami
opacao si pozosta na terenach starych jako dzierawca, poniewa przynosi-
o to wiksze dochody ni wasna ziemia w gbi kraju.
Systemy pracy i wykorzystywania siy roboczej w poszczeglnych kolo-
niach rniy si zasadniczo. Nowa Anglia opieraa si gwnie na pracy
rodziny na farmie, wspieranej tylko z rzadka wynajtymi robotnikami lub
sucymi kontraktowymi. W miastach wykorzystywano relatywnie nisko
patn prac najemn. W koloniach plantacyjnych Poudnia gwn si
robocz stanowili robotnicy niewolni - sucy kontraktowi i niewolnicy.
Z przeznaczeniemna ywno uprawiano najczciej kukurydz (zapoy-
czon z rolnictwa indiaskiego), pszenic, jczmie, owies, yto i warzywa.
Kukurydza bya szczeglnie cenna, ze wzgldu na jej odporno na zmiany
klimatu, wyduony okres zbiorw oraz moliwo stosowania zarwno jako
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
ywnoci, jak i paszy dla zwierzt. Prowadzono te hodowl; bydo i niero-
gacizn naleay do staych elementw krajobrazu rolniczej Ameryki, a dieta
codzienna bya w stosunku do Europy wyranie bogatsza w miso (niektre
badania wykazuj, ew Wirginii spoywano okoo p funta misa na gow
dziennie). Niemal na kadej farmie hodowano krowy, co umoliwiao kon-
sumowaniewaciwej iloci produktw mlecznych. Do popularne okazay
si take sady jaboniowe, a sok jabkowy sta si niemal narodowym
napojem amerykaskim. Techniki rolne nie byy zbyt nowoczesne, nie
stosowano szeroko nawoenia, praktykowano natomiast - szczeglnie na
Poudniu - tradycyjn rotacj pl, co wobec stosunkowo duych terenw
zdawao egzamin. Przybywajcych do kolonii poudniowych uderza fakt, e
wi nie trzymano w oborach ani zagrodach, ale wypuszczano do lasu, by
sameznajdoway poywienie. To, co wydawao si niegospodarnoci, byo
jednak po prostu praktycznymi opacalnymrozwizaniemdla plantatorw.
Jeli porwna farmerw pnocnych i plantatorw poudniowych, to wida,
ena Pnocy charakter produkcji rolnej w okresiekolonialnym by bardziej
zorientowany na samowystarczalno, utrzymanierodziny i potrzeby domo-
we ni na zysk i dostawy na rynek. Std dominoway tu zachowania
tradycyjne, mimo e farmerzy uczestniczyli w wielu transakcjach rynkowych.
Spostrzeenia te s konieczne, by zrozumie rnice midzy Now Angli
i Poudniem. Znaczniewicej wsplnego z nowoczesnymkapitalizmem- nie-
zalenie od tego czy, jak chc niektrzy historycy, nazwiemy panujcy na
Poudniu systemkapitalizmemagrarnym, czy systememporednim, cz-
cym feudalizm z kapitalizmem, ale nie bdcy adnym z nich - miay
zachowania plantatorw poudniowych, ktrzy zorientowani byli przede
wszystkimna maksymalizacj zysku. Poza tym, prawieod pocztku istnienia
kolonii produkcj niemal w caoci przeznaczano dla odbiorcw zagranicz-
nych, a nie miejscowych. Zarwno tyto, jak i barwnik indygo nie byy
towarami spoywczymi i nie miay wikszego zastosowania na rynku lokal-
nym. Natomiast ry uprawiano z sukcesemw Karolinie Poudniowej z myl
o handlu z rynkami karaibskimi, a nie o potrzebach miejscowych. Cay
systemrolnictwa poudniowego, oparty na pracy niewolniczej i wielkich
majtkach ziemskich jako jednostkach gospodarczych, nastawiony by na
masow, komercyjn z natury produkcj eksportow. Dodajmy, e komuna-
lizm byby tu niemoliwy choby ze wzgldw technicznych, z powodu
ogromnego rozproszenia osadnictwa.
Dwa gwne systemy okrelajce status i rol siy roboczej w gospodarce
brytyjskiej Ameryki to system suby kontraktowej i system niewolniczy.
W obu przypadkach mamy do czynienia z prac niewoln, gdzie dana osoba
Jest prawnieprzywizana do pracodawcy, aczkolwiek, obok tej cechy wsplnej,
dni a y midzy nimi istotnernice. Najwaniejsza z nich polegaa na tym, e
uzalenienie sucego od pana trwao jedynie przez okres kontraktu - w zale-
M I C H A J . R O Z B I C K I
noci od kolonii, oznaczao to od czterechdo siedmiu lat - po czymsucy
zostawa wyzwolony, natomiast niewolnik uzaleniony by przez cae ycie.
W czasieistnienia brytyjskiej Ameryki Pnocnej, od zaoenia Jamestown
do rewolucji, zdobywanie siy roboczej stanowio kluczow kwesti dla gos-
podarki kolonialnej; niemal zawszepotrzeby w tymwzgldzie byy wiksze ni
moliwoci. Std te intensywnewysiki na rzecz pozyskania nowych osadnikw
stay si nieodczn czci wszelkich przedsiwzi kolonizacyjnych. Podej-
mowano najrozmaitszeprby zachcania ludzi do emigracji lub te przymusza-
nia ich do pracy. Istnia w Anglii cay przemys rekrutacji ludzi do pracy
w koloniach, podobniejak powstaa obszerna literatura, znana jako promocyj-
na, ktrej celembyo zachwalanieycia w kolonii i skanianiejak najwikszej
liczby osb do dobrowolnego wyjazdu. Najskuteczniejsz form werbunku
okazaa si dziaalno agentw, ktrzy operowali gwnie, ale nie tylko,
w miastachportowych. Ponadto, pocztkowo teoretycy kolonizacji uwaali, e
na wzr hiszpaski uda si Anglikom zmusi Indian do pracy niewolniczej.
Pierwsze dowiadczenia w Jamestown i Plymouth szybko rozwiay ten mit;
pocztkowo to raczej osadnicy zaleeli od pomocy Indian, szczeglnie w za-
kresie wyywienia, a ponadto Indianie byli wybitnie niepodatni na wszelkie
prby zmuszenia ich si do pracy. Szybko wic, bo ju okoo 1630 r.,
zaprzestano dyskusji o indiaskiej sile roboczej i zwrcono uwag na now
moliwo, jak byo sprowadzaniebiaych sucych kontraktowych. Wizao
si to z pogarszajc si w pierwszej poowie XVI I w. sytuacj ekonomiczn
uboszych warstw w Anglii, o czymwiadcz organizowane przez nich ruchy
opozycyjne i powstacze lat czterdziestych (np. diggerzy). Status formalny
sucego kontraktowego wywodzi si z angielskich tradycji terminowania
w rzemiole (apprenticeship). Nowoci byo zastosowaniepodobnej umowy do
pracy w rolnictwie; angielscy robotnicy rolni w tymokresieotrzymywali na og
pac, ale nie wizali si z pracodawc dugoletnim kontraktem. Mona wic
rzec, i przystosowano tu istniejce ju formy prawnedo potrzeb kolonizacji.
Ten rodzaj siy roboczej istnia zreszt od pocztkw kolonii; ju na M a y f l o w e r ,
wrd 104 pielgrzymw" znajdowao si 20 sucych.
System kontraktowy okaza si niezmiernie skuteczny i w pierwszym
stuleciu kolonii wikszo imigrantw przybya do Ameryki jako sucy
kontraktowi. Przykadowo, w latach 1630-1680 ponad 2/3 wszystkich imig-
rantw przybyych do Wirginii i Marylandu stanowili sucy, natomiast
w ostatnich 15 latach przed uzyskaniemniepodlegoci, ze 125 tys. imigrantw
z Anglii do wszystkich amerykaskich kolonii kontynentalnych, poowa to
sucy kontraktowi. Nie wszyscy pochodzili z Anglii; np. w latach 1701-1775
przybyo ponad 35 tys. sucych niemieckich. Wicej sucych emigrowa-
o w osiemnastymstuleciu z I rlandii (gwnie Szkoci irlandzcy z Ulsteru)
ni z Wielkiej Brytanii. Ocenia si, e w caym okresie istnienia kolonii
do Ameryki udao si okoo 350 tys. sucych kontraktowych. Wik-
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
szo z nich nie posiadaa kwalifikacji zawodowych i rekrutowaa si z ni-
szych warstw spoecznych. Okoo 50 tys. z tej liczby stanowili skazacy,
winiowiei wczdzy deportowani do kolonii przymusowo (ku niezadowole-
niu kolonistw wadze brytyjskie konsekwentnie traktoway Ameryk jako
miejscedo lokowania niepodanych w Wielkiej Brytanii elementw spoecz-
nych). W sumie, szacujc bardzo oglnie, a poowa biaych emigrantw do
Ameryki przybya jako sucy. Skuteczno tego systemu opieraa si na tym,
e umoliwia on cakowite finansowanie podry potencjalnego emigranta
_ a koszt ten stanowi gwn barier w rekrutacji siy roboczej - w zamian za
odpracowanie okrelonego czasu w kolonii. W ten sposb zyskiwano robot-
nikw dla rolnictwa, a take innych zaj w Ameryce, w Wielkiej Brytanii za
liczni ubodzy i osoby, ktre dostrzegay szans na popraw swojej sytuacji
spoeczno-ekonomicznej, otrzymyway realn moliwo wyboru emigracji.
Kontrakt zapewnia zwykle mieszkanie, ubranie, wyywienie, a czsto take
wyposaenie w ywno i narzdzia lub otrzymaniedziaki ziemi w momencie
wyzwolenia, a wic o wielewicej ni to, czymdysponowa przecitny ubogi
w Anglii. Oczywicie pamita trzeba, e dobrowolno tego wyboru (pomi-
jamtu sucych wysyanych przymusowo i sprzedawanychw koloniach, jak
np. wczdzy i kryminalici) bya wzgldna, skoro dokonyway go gwnie
osoby, ktrenie miay w Wielkiej Brytanii wikszych perspektyw lub zmuszaa
je do tego sytuacja ekonomiczna. Wane jednak byo to, e taka moliwo
istniaa, szansa poprawy sytuacji bya obiektywnie realna i e wielka liczba
ludzi z niej skorzystaa.
Do czasu pojawienia si konkurencji niewolnictwa, systemsuby kon-
traktowej opaca si rwnie pracodawcom. Wobec ostrego deficytu siy
roboczej, szczeglnie w pierwszymstuleciu kolonizacji, inwestowaniew zakup
sucego byo na og korzystne, jednak ju pod koniec XVI I w., szczeglnie
po 1680 r., ten rodzaj siy roboczej pocz by wypierany przez nowy system
- niewolnictwo. Zjawisko to wywoaa malejca, z uwagi na polepszenie si
sytuacji gospodarczej w Anglii, liczba chtnych do suby kontraktowej,
a take odpyw uboszych biaych imigrantw z kolonii tytoniowych do
bardziej obiecujcej Karoliny (szanseawansu dla sucego w koloniach nad
zatok Chesapeakezaczy szybko male od lat szedziesitych) oraz dostawy
czarnej siy roboczej z kolonii karaibskich - gdzieniewolnictwo rozwijao si
ju od 1640 r. - a nastpnie bezporednio z Afryki . Handel niewolnikami
2
Afryki skierowany by dotd gwnie ku koloniom karaibskimoraz tere-
nom dzisiejszej Brazylii; kierunki te dominoway zreszt take w XVI I I w.,
a
brytyjskie kolonie kontynentalne otrzymyway jedynie niewielki odsetek
globalnego importu niewolnikw do obu Ameryk. Wany czynnik stanowia
Placalno zakupu niewolnika, ktrego koszt by wprawdzie ponad
d w
u krotni e wyszy od kosztu sucego, ale amortyzowa si przez dugo-
trway okres uytkowania jego siy roboczej. Koszt roczny utrzymania
M I C H A J . R O Z B I C K I
niewolnika w Georgii w latach czterdziestych XVI I I w. wynosi 3,5 funta
a sucego 9 funtw. Ponadto, szybko rosnce dostawy niewolnikw do
kolonii sprawiay, e ceny utrzymyway si na stosunkowo niskim poziomie
i byy rzeczywicie konkurencyjne wobec cen sucych. Proces wprowadzania
niewolnictwa zachodzi niemal wycznie na Poudniu; w Nowej Anglii wci
utrzymywao si zapotrzebowaniena sub kontraktow. W 1770 r. niewol-
nicy stanowili 20% siy roboczej w koloniach, jednak skoncentrowani byli
gwnie na Poudniu: w Karolinie Poudniowej stanowili oni ponad 50%
ludnoci, w Wirginii i Marylandzieokoo 38%, a na Pnocy poniej 10%.
Mimo i niewolnicy przebywali w Wirginii i Marylandzie od pierwszych
dekad kolonizacji, wicej zaczto sprowadza ich dopiero po 1675 r., co
zrewolucjonizowao gospodark regionw plantacyjnych. Zmienio to rwnie
status prawny Murzynw; gdy byo ich tylko niewielu, traktowano ich niekie-
dy jak sucych, a nawet zdarzay si uwalniania po pewnymokresiesuby.
Istniay, nieliczne wprawdzie, samodzielne farmy murzyskie. Przy wprowa-
dzaniu niewolnictwa na masow skal zgromadzenia kolonialne uchwaliy
liczne kodeksy niewolnicze, majce na celu ochron wacicieli tej siy robo-
czej. Wszystkich Murzynw zdefiniowano jako doywotnich niewolnikw
i pozbawiono ich wszelkich praw (w razietraktowania Murzyna jako suce-
go kontraktowego przysugiwao mu np. prawo do zoenia skargi na pana),
a od koca XVI I w. wolnym Murzynom zabroniono zamieszkiwania w Wir-
ginii.
Wikszo niewolnikw pracowaa w rolnictwie, karczujc, orzc, sadzc
i zbierajc plony. Szeroko rozpowszechniony w koloniach by systempracy
w maych grupach niewolnikw, ktrym przydzielano dzienne zadanie; jeli
praca zostaa wykonana wczeniej, to niewolnicy mogli zaj si wasnymi
dziakami przydomowymi lub spdzi czas w inny sposb. Jedynie niewielki
odsetek Murzynw zatrudniano w charakterzesuby domowej; bya to grupa
relatywnie najbardziej uprzywilejowana. Pracoway tu najczciej kobiety,
zatrudnionejako szwaczki, kucharki, sprztaczki, praczki itp. Wielu mczyzn
zatrudniono przy pracach rzemielniczych na plantacjach, jak np. stolarstwo
czy murarstwo.
Wspomnie trzeba jeszczeo dwch wanych grupach zawodowych kolo-
nialnej Ameryki: rzemielnikach i kupcach, ktrzy stanowili ponad 15%
pracujcych biaych. Skupieni byli w ogromnej wikszoci w miastach. Do
osb zajmujcych si handlemzaliczy trzeba zarwno drobnych sklepikarzy
(na terenach wiejskich byli zwykle jednoczenie farmerami), jak i wikszych
kupcw, ktrzy prosperowali w miastach, gdzierynek i obroty pozwalay na
wiksze dochody. Wielcy kupcy i hurtownicy opierali sw dziaalno na
powizaniach z kupcami angielskimi, od ktrych kredytw zaleeli. Byli oni
kapitalistami o do uniwersalnym profilu; zajmowali si szeroko pojtym,
a rzadziej wyspecjalizowanymhandlem, zarwno krajowym, jak i zagranicz-
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
uym, a czsto take produkcj i transportem(wielcy kupcy posiadali nierzad-
ko wasne statki), przy czymnajwiksze fortuny - a nie byy one zbyt liczne
powstaway wrd kupcw zajmujcych si handlemzamorskimw wielkich
miastach portowych, jak Boston, Nowy Jork i Filadelfia. Obok wielkich
plantatorw Poudnia wielcy kupcy miast portowychtworzyli elit kolonialn,
ktra po rewolucji miaa przej wadz polityczn.
Rzemielnicy nie tylko wykonywali usugi, ale take wytwarzali gotowe
produkty, jak ubrania czy meble, na rynek wewntrzny, a nawet czapki i buty
na eksport. Nie da si precyzyjnie okreli, ileosb zajmowao si dziaalno-
ci rzemielnicz, poniewa czsto stanowio to zajcie sezonowe, wykonywa-
ne przez osoby, ktrych gwny zawd by inny (rolnicy, gospodyniedomo-
we). Zewzgldu na duy popyt w koloniachna usugi rzemielnicze- szczegl-
nie kowalskie i garncarskie oraz szkutnicze- zajcia te naleay do docho-
dowych i opacanych lepiej ni w Anglii. Rzemioso miejskie stao si dzi-
ki temu drog do awansu ekonomicznego i spoecznego; rzemielnicy miejscy
zajmowali pozycj klasy redniej, a wic poniej pozycji kupcw, ale powyej
robotnikw najemnychczy marynarzy. W Filadelfii w 1745 r. wikszo z 253
sucych kontraktowych sprowadzonych w tym roku do miasta zakupili
rzemielnicy. Wielu rzemielnikw posiadao niewolnikw; w 1767 r., w teje
Filadelfii, poowa niewolnikw (okoo 450) bya w ich rkach. Sytuacja na
rynku pracy w miastach atlantyckichksztatowaa si do korzystniew okre-
sie od lat szedziesitych, po czym nastpi znaczny wzrost bezrobocia
i pogorszeniesi sytuacji zarwno wykwalifikowanych, jak i niewykwalifiko-
wanych najemnych robotnikw miejskich. Podobnezjawisko wystpio w mia-
stachNowej Anglii. Doda trzeba, ew koloniach poudniowych, gdziemiast
byo mao, sytuacja wygldaa nieco inaczej; pracerzemielnicze wykonywali
najczciej wyspecjalizowani niewolnicy.
Dla Thomasa Malthusa przyrost ludnoci w brytyjskiej Amerycestanowi
klasyczny przypadek ilustrujcy jego teori, e nie kontrolowany wzrost
populacji musi doprowadzi do wyczerpania si rodkw potrzebnych do
utrzymania jej przy yciu; w koloniach nigdy jednak do takiej sytuacji nie
doszo. W porwnaniu z osiemnastowieczn Wielk Brytani ludno otrzy-
mywaa lepszewyywienie, mniej te byo wida skrajnej biedy, szczeglnie
w porwnaniu do miast i drg angielskich, zapenionych ebrakami i bezdom-
nymi wczgami. Natomiast w Europie u progu XVI I w. wzrost liczby
hidnoci, przy ograniczonej moliwoci rozszerzenia areau upraw, sprawi, e
nastpi kryzys ywnociowy i wzrost cen, a wyjtkowo zedla rolnictwa lata
stalegroziy godem. Warto o tym wspomnie, poniewa w Ameryce mo-
liwo zajmowania coraz nowych ziempod upraw pozwolia na uniknicie
tfgo problemu i utrzymanie staego poziomu produkcji ywnoci, mimo
d u z
ego przyrostu ludnoci, a pod koniec okresu kolonialnego nawet na ekspor-
towanie jej duych nadwyek. Rwnie na terenach, gdzie rolnictwo byo
206
M I C H A J . R O Z B I C K I
sabiej rozwinite, a mieszkacy zajmowali si rzemiosem lub usugami, nie
brakowao ywnoci, poniewa sprowadzano j z innychregionw.
Oglnie powiedzie mona, epod koniec okresu kolonialnego mieszka-
cy brytyjskiej Ameryki Pnocnej osignli stosunkowo wysok stop yciow,
a nawet, jak sdz niektrzy historycy gospodarki, jedn z najwyszych
w wiecie. Mimo znacznego zrnicowania i stalerosncej koncentracji was-
noci, przecitny wolny mieszkaniec kolonii cieszy si wyszym standardem
ycia ni jego odpowiednik wAnglii. W latach siedemdziesitych XVI I I w.
redni roczny dochd na gow wolnego mieszkaca brytyjskiej Ameryki
wynosi okoo 10 funtw szterlingw (co mona porwna do okoo 900
dzisiejszych dolarw USA), i chocia nieczsto si to akcentuje w podrcz-
nikach historii amerykaskiej, wszystkiepodatki, jakiepacili kolonici, byy
znacznie nisze ni w Wielkiej Brytanii. Oceniajc wysoko stopy yciowej
w osiemnastowiecznych koloniachnaley take uwzgldni czynniki, ktre na
t sytuacj wpyway. Wzgldna obfito ziemi sprawiaa, eprzecitna powie-
rzchnia gospodarstwa bya znacznie wiksza ni przecitna europejska. Wa-
runki ekologiczne naleay do lepszych, jeli wzi pod uwag zagroenia
sanitarnew miastach europejskich i - szerzej - zeznacznie wiksz, sprzyjaj-
c zakaeniom, gstoci zaludnienia w Europie. Std te, w przeciwiestwie
do trudnego bardzo wczesnego okresu kolonizacji, poziomzdrowotny koloni-
stw w XVI I I w. by wyszy ni w Europie. Nie wizao si to z opiek
lekarsk - zreszt znikom - ale, jak ju wspomniano, z obfitoci ywnoci
i z jej lepszymi walorami odywczymi oraz z atw dostpnoci drewna na
potrzeby ogrzewania i gospodarki domowej. Ocenia si, eprzecitna rodzina
przeznaczaa okoo 1/3 (w miastach poow) dochodw na ywno, przy
czymspoyciewartociowego biaka w postaci misa byo relatywniewysokie.
W Anglii w tymokresie przecitna rodzina wydawaa okoo 70% swoich
dochodw na ywno. O wzgldnie zdrowej diecie amerykaskiej wiadczy
budowa fizyczna kolonistw; historycy badajcy wzrost mczyzn powoywa-
nych do wojska w okresie wojen francusko-brytyjskich w latach 1756-1763
stwierdzili, e wzrost ten by rednio wyszy o dwa cale (okoo 5 cm) ni
w przypadku mczyzn powoywanych do suby w Wielkiej Brytanii. Wszyst-
kie te dane nie powinny przysoni faktu, e ubogie rodziny na terenach
miejskich yy na bardzo skromnympoziomie(dotyczyo to nawet niektrych
grup rzemielnikw o w miar regularnych dochodach).
Domostwa kolonialne byy z reguy skromne i do ciasne. W duych
miastach portowych w latach siedemdziesitych XVI I I w. rodziny yy w nie-
wielkich, wskich budynkach o 3 lub 4 izbach, z ktrych jedn przeznaczano
najczciej na warsztat. Umeblowaniebyo proste, do gotowania i ogrzewania
suy ten sam kominek, a do owietlenia uywano wiec lub lamp na olej
wielorybi. W domostwach warstw rednich spotka mona byo pociel,
metalowegarnki i fajansowe talerze oraz sztuce do jedzenia, alew rodzinach
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
uboszych wci jeszczeuywano do jedzenia naczy drewnianych. Notabene,
jeli nie uwzgldnia zamonych elit, posiek sprowadza si z reguy do
jednego dania. W przypadku elit mona byo ju spotka wszelkieatrybuty
luksusowego ycia, porwnywalnego do ycia w Wielkiej Brytanii, skd
zreszt wikszo tego typu towarw - porcelan, srebra stoowe, meble,
obrazy, zegary, ksiki - sprowadzano. Uwaga ta dotyczy jednak XVI I I w.;
w
siedemnastym stuleciu rnice midzy stylem ycia warstw uboszych
a zamoniejszych, przejawiajce si w posiadaniu dbr materialnych, byy
stosunkowo niewielkie. Od poowy XVI I I w., w zwizku z rosncymi do-
chodami a zarazemwysz stop yciow (wizao si to m.in. z powanym
w tymokresiewzrostemwydajnoci produkcji kolonialnej), towary luksusowe,
jak pewne meble, porcelana i sztuce, staway si coraz czciej obecnetake
w domostwach warstw rednich.
9. G w n e s z l a k i h a n d l o w e A m e r y k i k o l o n i a l n e j
Jednymz gwnych rde bogactwa kolonii by handel, zarwno we-
wntrzny, jak i zagraniczny. Kolonie brytyjskie stay si czci wielkiej
atlantyckiej sieci gospodarczej, obejmujcej Europ, Afryk i Ameryk. Mo-
na wyrni trzy podsystemy w tej sieci, w zalenoci od bazy europejskiej;
Pierwszy, pnocny, obejmujcy Now Fundlandi i czci wschodniego wy-
brzea Ameryki Pnocnej, bdcy obiektemzainteresowania Anglikw, Fran-
cuzw i Holendrw; drugi, rodkowy, czcy Hiszpani z Ameryk rod-
k
w i wyspami Morza Karaibskiego, z bazami w Kadyksiei Sewilli; wreszcie
t r z e
ci , take iberyjski" system, czcy Portugali z Brazyli. Od XVI w.
208
M I C H A J . R O Z B I C K I
midzy tymi kolonialnymi systemami imperialnymi toczya si rywalizacja.
J ednoczenie wielka sie handlowa sprawiaa, eistniay rnorodne powiza-
nia i zalenoci. Zetknicie Europy z Nowym wiatem, przepyw ludzi,
towarw, kapitau i idei dokonay gbokich i trwaych zmian po obu stro-
nach, a take w Afryce; Afrykanie stali si ponadto jedn z wikszych grup
ludnoci w Ameryce. W XVI I I w. istniejeju skrystalizowany systematlanty-
cki, w ktrymkraje europejskieimportoway surowcei eksportoway towary
wytwarzane przez wasny przemys, a kolonie importoway towary rynkowe
z Europy i niewolnikw z Afryki. Powstaway take mniejsze konfiguracje
geograficzno-handlowe. J edn z nich by obwd obejmujcy Now Angli,
skd eksportowano rum, za ktry otrzymywano niewolnikw z Afryki, tych
z kolei wysyano do kolonii karaibskich, a te wreszciedostarczay melas do
produkcji rumu w Nowej Anglii. Inny obwd stanowiy kolonie rodkowe
eksportujce ywno do kolonii karaibskich, gdzie otrzymywano cukier,
ktry nastpniewdrowa do Anglii, a tamz kolei kupowano towary przemys-
owe na potrzeby kolonii rodkowych.
Poniewa Anglicy pojawili si na scenieatlantyckiej pno, bo praktycz-
nie dopiero w XVI I w., mogli dziki temu wej niemal od razu w faz
imperialn i osadnicz, podczas gdy wczeniejsi kolonizatorzy musieli przej
dugi okres eksploracji, podboju i budowania przyczkw imperium. Anglia
(nie mwic ju o Szkocji czy Walii) u progu kolonizacji bya w stosunku do
wielkich pastw Europy krajem mniej rozwinitym, gwnie rolniczym,
0 mniejszej liczbie ludnoci ni np. Francja. Handel angielski opiera si
przedewszystkimna eksporcie surowcw, gwnie weny, ale take i sukna.
Anglia miaa jednak ju na pocztku XVI I w. kilka powanych atutw. Po
zwyciskiej wojnie z hiszpask flot w 1588 r. szybko rozwijaa si flota
angielska. J ednoczenie, komercjalizacja rolnictwa i ekspansja handlu angiel-
skiego w Europiepozwolia na akumulacj kapitau potrzebnego wczenie do
przedsiwzi kolonizacyjnych. Do dobrze rozwinity by systembankowy
1 finansowy. Gdy atlantycka sie handlowa staa si rzeczywistoci, Anglia
bya gotowa do prowadzenia i rozwijania handlu zamorskiego na du skal.
Warto eksportu Anglii w pierwszymroku siedemnastego stulecia wynosia
okoo 1 min funtw, a w 1774 r. ju okoo 15,7 min funtw. J ednake do
poowy XVI I w. eksport ten obejmowa niemal w 90% wen, i dopiero
pniej pocz si w sposb istotny rnicowa.
Handel z koloniami pod koniec X VI I i wXVI I I w. obejmowa nie tylko
sprowadzaniesurowcw amerykaskich i eksport towarw do kolonii; wielkie
dochody kupcomi przewonikommorskimprzynosio importowaniez kolonii
takich towarw masowych, jak tyto i cukier do Anglii, by je nastpnie
ponowniesprzedawa na rynkach europejskich, gdzie- mimo dostaw hiszpa-
skich i portugalskich - utrzymywao si na nie wysokie zapotrzebowanie.
U progu niepodlegoci brytyjskiej Ameryki Pnocnej ponad 1/3 wartoci
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
eksp
or t u
angielskiego stanowi ponowny wywz surowcw sprowadzanych
z
kolonii. Dobrym przykademtempa rozwoju dostaw tych surowcw z kolo-
nii moe by cukier, ktry na pocztku XVI I I w. sta si najbardziej zyskow-
nymtowaremkolonialnym (Anglia dysponowaa ju wtedy ca sieci kolonii
cukrowych" na wyspach Morza Karaibskiego); dostawy tew 1660 r. wynosi-
y 15 min funtw, natomiast u progu osiemnastego stulecia signy 37 min
funtw, a popyt, mimo dostaw francuskich i hiszpaskich, stalers. Podob-
nym sukcesemrynkowym by tyto; z Wirginii i Marylandu eksportowano
okoo 7 min funtw tytoniu w 1660 r., aleju u progu XVI I I w. ponad 30 min
funtw, a w dziesicioleciu poprzedzajcym niepodlego amerykaskich
kolonii ponad 100 min funtw. Jego ponowna sprzeda, gwnie na rynki
europejskie, okazywaa si jeszczekorzystniejsza ni w przypadku cukru, bo
konkurencja ze strony innych potg kolonialnych bya mniejsza. Od pierwszej
poowy XVI I I w. produkcja tytoniu przestaa wzrasta tak gwatownie jak
poprzednio, niemniej jednak stale rosa; spowodowane byo to wzgldnym
nasyceniemrynkw zagranicznych, w wyniku zbyt szybko rosncej poday
(popyt wprawdziers, ale wolniej ni przed 1725 r. ). Wysiki wadz kolonial-
nych i angielskich, by ograniczy produkcj, nigdy nie odniosy powaniej-
szychskutkw z powodu indywidualizmu plantatorw, niechtnych wszelkim
centralnymzarzdzeniom i mao skonnym do rezygnacji z jakichkolwiek
dochodw, nawet jeli w dalszej przyszoci miaoby to przynie korzyci.
Wreszciekolonie dolnego Poudnia - Karolina Poudniowa i Georgia - wy-
twarzay ry i indygo na eksport, ktry przynosi powane dochody: w latach
siedemdziesitych eksportowano ry o wartoci 312 tys. funtw szterlingw,
a indygo wartoci 130 tys. funtw. Ry sprzedawany by nastpnie przez
kupcw brytyjskich do krajw Europy kontynentalnej. Dodajmy jeszcze, e
w drugiej poowie XVI I I w. koloniepoudniowe, pragnc uniezaleni si od
staych waha cen na rynkach tytotniowych, poczy znacznie rnicowa
swoj produkcj i wytwarza coraz wicej produktw ywnociowych, starajc
si korzysta z rosncych cen wiatowych na te towary. Na przykad Wirginia
zwikszya warto eksportu zboa z okoo 11 tys. funtw szterlingw w 1740 r.
d o
130 tys. funtw w 1770 r. Naley doliczy jeszcze znaczn produkcj
Przeznaczon na rynek wewntrzny. Poniewa tyto uprawiano tradycyjnie
w pasieatlantyckim, ta nowa produkcja wizaa si z ekspansj Wirgiczykw
n a
ziemiepooone na zachd, u podna gr.
Kolonie importoway z Anglii gwnie towary przemysowe i rzemiel-
n , c z
e, jak meble, przedmioty ze szka i kamionki, papier, ubrania oraz
Przedmioty luksusowe. Sprowadzano sukno weniane i lniane, jedwab, ar-
tykuy metalowez miedzi, mosidzu i elaza, jak narzdzia i naczynia, oraz
niezliczone drobne towary, np. guziki, gwodzie, kapelusze, leki, wiece,
d r u
t, wagi, miechy i kdki, sztuce i przyprawy. Eksport ten nie stanowi
Wielkiego odsetka wywozu z Anglii, ale wzrs w XVI I I w. powanie:
10
M I C H A J . R O Z B I C K I
w 1700 r. stanowi jedynie okoo 13% cakowitej wartoci eksportu Anglii
a w 1773 r. ju niemal 33%. Statystyki wzrostu importu z brytyjskiej Ameryki
do Wielkiej Brytanii w tym samym okresie s podobne; nastpi wzrost
z okoo 19% do okoo 37% udziau w caymimporcieAnglii. Przygldajc si
handlowej dziaalnoci kolonii mona od razu zauway, e kolonie pou-
dniowe eksportoway ogromn wikszo swoich produktw do Wielkiej
Brytanii (niemal 80% w latach szedziesitych XVI I I w.), kolonie rodkowe
sprzedaway (mka) wicej do Europy i do kolonii karaibskich (odpowiednio
44% i 33%), natomiast Nowa Anglia a 64% wartoci swojego eksportu
- gwnie ywnoci (ryby) i surowcw - kierowaa do kolonii karaibskich,
ktre koncentroway si niemal wycznie na produkcji cukru i ktrym taki
ukad niezmiernie odpowiada. Doda naley, i dochody kolonii zwizane
z handlemnie pochodziy w caoci z samego eksportu; znaczn ich cz
uzyskiwano z oferowanych morskich usug transportowych i porednictwa
handlowego; dominowaa tu wyranie Nowa Anglia, ktra w skali wszystkich
kolonii czerpaa ponad poow zyskw z usug transportowych. Towary na
szlaku Wielka Brytania-Ameryka Pnocna w XVI I I w. przewoziy na og
statki angielskie, ale na pozostaych szlakach- szczeglnie w handlu z kolo-
niami karaibskimi - dominoway statki amerykaskie.
Mwic o imporcie do kolonii trzeba wspomnie o dwch jeszczewa-
nych jego elementach: handlu z koloniami karaibskimi oraz handlu niewol-
nikami. Handel z poudniow Europ by niewielki ze wzgldu na ustawy
nawigacyjne (Navigation Acts), ktre pozwalay jedynie na importowanie
stamtd wina i soli, natomiast z kolonii karaibskich sprowadzano do brytyj-
skiej Ameryki kontynentalnej powane iloci towarw. Naleay do nich
gwnie rum, melasa i cukier czciowo rafinowany, a take kakao i drewno
szlachetne, przy czymmelasa wdrowaa niemal w caoci do Nowej Anglii,
gdzie przerabiano j na rum, ktry spoywano w duych ilociach we wszyst-
kich koloniach angielskich. W 1770 r. destylatornie kolonialne produkoway
5 min galonw rumu (okoo 19 min litrw), a spoycie alkoholu na gow
osoby powyej 15lat ocenia si w tymeroku na 6,6 galona (okoo 25 litrw).
Od pocztku XVI I I w. powszechnebyo w Wielkiej Brytanii przekonanie,
e kolonie powinny suy wzbogacaniu metropolii i e w zwizku z tym
stolica miaa prawo kontrolowa gospodark kolonii tak, by moga si ona
skutecznie przyczynia do wzmacniania pozycji Wielkiej Brytanii w wiecie.
U podoa takich pogldw - znanych jako merkantylistyczne - leao
utosamianie bogactwa pastwa z iloci kruszcw (zota, srebra), jak ono
posiadao lub jaka do napywaa; w konsekwencji wic uwaano, e jeli
kruszec odpywa z kraju, to osabiao to gospodark, a wzmacniao pastwo,
do ktrego napywao. Nowoczeniejsza myl ekonomiczna nie przywizuje
wikszej wagi do posiadania zota lub innychformpienidza, a akcentuje raczej
korzystny dla kraju bilans handlowy. Dla merkantylistw waciwy bilans
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
handlowy by rwnie wany, ale gwnie jako forma zabezpieczenia przed
odpywem pienidza. W osiemnastowiecznej Wielkiej Brytanii pogldy takie
byy silnei - co z naszego punktu widzenia szczeglnie istotne- rzutoway
bezporednio na polityk Londynu wobec kolonii. Imperiumzamorskiemiao
przede wszystkim pomaga metropolii w utrzymaniu korzystnego bilansu,
przez zakupy produktw gotowych wytwarzanych w Wielkiej Brytanii oraz
przez dostawy surowcw, ktre Wielka Brytania nastpnie korzystnie ekspor-
towaa dalej lub ktre wykorzystywaa na miejscu, nie muszc sprowadza ich
z obcychkrajw. Std wadze londyskie nieco mniej chtnymokiempatrzyy
na Now Angli, gdzie gospodarka bya bardzo podobna do starej Anglii, ni
na bardziej pasujce do modelu merkantylistycznego kolonie poudniowe,
mimo i koloniepnocneeksportoway istotneiloci futer, oleju z wielorybw
i siemienia lnianego, a take pota, ryby i maszty okrtowe oraz sprowadzay
znaczneiloci towarw angielskich.
Aby zapewni funkcjonowanie takiego modelu gospodarczych relacji
z koloniami parlament angielski uchwali jeszcze w poowie siedemnastego
stulecia wiele ustaw, znanych jako ustawy nawigacyjne, ktre wpyway
w powanym stopniu na stosunki gospodarcze wewntrz imperium, a do
czasw niepodlegoci Ameryki w latach siedemdziesitych XVI I I w. Ustawy
nawigacyjnezabraniay przewoenia towarw midzy portami imperiumbry-
tyjskiego na statkachinnych ni angielskie, nie pozwalay na import towarw
z krajw trzecich bezporednio przez kolonie, a jedynie za porednictwem
Wielkiej Brytanii, oraz zabraniay eksportu pewnych, okrelanych jako szcze-
glniewane, towarw kolonialnychdo krajw trzecich. Do grupy tej wadze
londyskie zaliczyy np. tyto. Ostatnie badania wykazay, e w przeciwie-
stwie do panujcego od dawna pogldu o szkodliwoci tych regulacji dla
gospodarki kolonialnej, nie przynosiy one oglnie biorc wikszych strat,
a w pewnych dziedzinach byy nawet korzystne, np. chronic interesy amery-
kaskiej floty handlowej przed konkurencj innych krajw europejskich.
Warto take pamita o ochroniestatkw amerykaskich i angielskich wioz-
cych towary na Wyspy Brytyjskie i do kolonii przez flot brytyjsk, co z uwagi
na szeroko rozpowszechnionepiractwo oraz niebezpieczne czasy wojen midzy
mocarstwami imperialnymi, miao w tymokresieogromne znaczenie. Oczywi-
cie, mona te susznie przypuszcza, e gdyby ustawy nawigacyjne nie
istniay, kolonietytoniowe Poudnia mogyby czerpa bezporednio ogromne
2
yski ze swojego eksportu do krajw europejskich, gdzieutrzymywa si przez
C a e
osiemnastestuleciepopyt na tyto. Innymaspektempolityki merkantylis-
tycznej byy liczneposunicia rzdu londyskiego majce na celu ograniczenie
W koloniach produkcji pewnych towarw, ktre mogyby zagrozi, jako
k
nkurencja, produkcji rodzimej. Dotyczyo to np. zakazu przez parlament
w Westminsterzew 1732 r. produkcji w koloniach czapek futrzanych, ktre
c h
?tni
e
byy kupowane w Europie i stanowiy realn konkurencj dla
12
M I C H A J . R O Z B I C K I
wytwrcw w Wielkiej Brytanii. Zarzdzenia takie odnosiy jednak tylko
ograniczoneskutki; mimo i utrudniay skutecznieeksport tych towarw, nie
byy praktycznie w staniewstrzyma ich produkcji i dystrybucji na rynkach
w koloniach.
Obok wspomnianychju towarw wytwarzanych w koloniach i korzyst-
nie eksportowanych, trzeba zwrci jeszczeuwag na inn produkcj, ktra
pod koniec okresu kolonialnego stworzya podstaw do industrializacji Sta-
nw Zjednoczonych w nastpnym stuleciu. Mowa tu o metalurgii. W tym
przypadku wadzelondyskie byy mniej zainteresowanekontrol i ogranicza-
niem produkcji, poniewa Wielka Brytania nie dysponowaa potrzebnymi
materiaami do wytwarzania elaza (stosowany do wytopu rudy wgiel drzew-
ny by na wyczerpaniu, zwaywszy niemal cakowitewycicielasw na wyspie,
podczas gdy kolonieposiaday ogromnerda drewna i rudy). W rezultacie
pod koniec okresu kolonialnego przemys metalurgiczny brytyjskiej Ameryki
Pnocnej dysponowa okoo 80 piecami do wytopu rudy i wytwarza - gw-
nie w Wirginii, Marylandzie i Pensylwanii - okoo 15 tys. ton elaza, co
stanowio okoo 15% wiatowej produkcji tego surowca i stawiao go na
czwartymmiejscu w czowce wiatowej. Zgodniez polityk merkantylistycz-
n, wadze angielskiezabroniy jednak wytwarzania w koloniach produktw
gotowych z elaza, rezerwujc tak produkcj dla rodzimych wytwrcw.
Zakaz ten nie mia jednak wikszego znaczenia praktycznego i nie by
w koloniach respektowany, towary elazne wytwarzano tambowiemmasowo.
W sumie, merkantylistyczna polityka wobec coraz szybciej rozwijajcych si
gospodarczo kolonii amerykaskich musiaa doprowadzi w kocu do an-
tagonizmw na gruncie sprzecznych interesw obu stron. Sprzecznoci te,
pogbione narzuceniemprzez Londyn po 1763 r. koloniom nowych podat-
kw, stanowiy jedn z podstawowych przesanek wybuchu rewolucji amery-
kaskiej.
Kolonie osiemnastowieczneprowadziy take oywiony i korzystny han-
del midzy sob, korzystajc gwnie z drg wodnych, przede wszystkim
z moliwoci transportu towarw statkami wzdu wybrzea atlantyckiego.
Pozwala on na dystrybucj towarw importowanych, a take na sprzeda
dbr wytwarzanych w koloniach, jak np. rumu nowoangielskiego czy mki
z kolonii rodkowych. Handel ten przyczyni si powanie do rozwoju miast
portowych, jak Boston, Filadelfia i Nowy Jork, ktre stay si wielkimi
orodkami obrotu zarwno towarami importowanymi, jak i amerykaskimi-
Jeli porwna poszczeglne regiony pod wzgldemroli, jak odgrywa w ich
gospodarcehandel midzykolonialny, to okaesi, enajwaniejszy by on dla
Nowej Anglii, natomiast mniej istotny dla kolonii poudniowych, ktre opie-
ray sw ekonomi na bezporednimeksporciewasnych produktw do Wiel-
kiej Brytanii. Z punktu widzenia historii kultury, zwizki handlowe midzy
koloniami miay okaza si bardzo istotnymczynnikiem, sprzyjajcym wzajem-
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
n
emu poznawaniu si i zblieniu odlegych przecie nieraz od siebiekolonii. Kon-
takty te miay odegra szczegln rol w okresiepoprzedzajcym rewolucj, gdy
powstaa konieczno tworzenia jednolitego frontu przeciwko Wielkiej Brytanii.
Poniewa koloniom nie wolno byo bi wasnej monety ani sprowadza
waluty z Anglii (zabraniaa tego - zgodna z duchemmerkantylizmu - ustawa
parlamentu angielskiego), we wczesnymokresie korzystano z hiszpaskich
monet srebrnych, co jednak nie wystarczao do obsugi wszystkich operacji
finansowych. Przez cay niemal okres kolonialny sycha byo w brytyjskiej
AmerycePnocnej narzekaniena brak pienidza, a nierzadko gociez Anglii
pokpiwali sobiez bogaczy amerykaskich, ktrzy nie widzieli na oczy praw-
dziwych pienidzy. Z ekonomicznego punktu widzenia nie mieli jednak racji.
Prby emitowania lokalnej waluty papierowej okazyway si niezbyt
udane. Do poowy stulecia wszystkie kolonie wypuciy wasne papierowe
pienidze, pod presj ogromnych potrzeb. Uwaano je na og za rodek
jedynie tymczasowy, chocia czsto funkcjonoway - z braku innych - do
skutecznie. Do typowych nalea tu przypadek, gdy wadze Massachusetts, po
kampanii przeciwko Francuzomw 1690 r., nie byy w staniewypaci odu
wojsku; zdecydowano si wwczas na emisj banknotw o wartoci 7 tys.
funtw i pozwolono nimi opaca podatki (po wpyniciu do skarbu kolonii
niszczono je). Druk banknotw by najczciej niezbdny, po prostu, dla
prowadzenia codziennych transakcji finansowych przez mieszkacw danej
kolonii. Aby zapobiec nadmiernej kumulacji papierowego pienidza, wadze
kolonii ograniczay czsto sumy, jakie mogy posiada pojedyncze osoby.
W praktyce wic mieszkacy byli zadowoleni, poniewa uatwiao im to
operacjefinansowe(ograniczonezwykledo patnoci wobec wadz, jak podat-
ki i opaty publiczne), a ponadto opniao pacenie podatkw, natomiast
wadze korzystay otrzymujc poyczk - czsto nie oprocentowan - od
ludnoci. Gdy jednak zezwalano na korzystaniez lokalnego pienidza papie-
rowego do pacenia w operacjachprywatnych, powstawa problemdewaluacji;
rozwizywano go na og przyjmujc patnoci w banknotach po ich cenie
rynkowej, a nie nominalnej. Aby zapobiec komplikacjomzwizanymz dewa-
luacj banknotw kolonialnych, parlament w Londynie uchwali w 1764 r.
tzw. ustaw o walucie (Currency Act), zakazujc uywania banknotw do
transakcji prywatnychi publicznych. Wzbudzio to protesty, szczeglniew ko-
loniach poudniowych i stao si jedn z wanych, przedrewolucyjnych przy-
czyn antagonizmu midzy rzdemimperialnymi brytyjsk Ameryk; opozycja
bya tak silna, ew dziewi lat pniej parlament zmuszony by odwoa ow
ustaw. J ednake rosnca nieufno - nawet jeli przesadna - wobec kolonial-
nego pienidza spowodowaa, e kupcy angielscy poczli w tymokresiemniej
ehtnie udziela dugoterminowych kredytw kolonistom.
Trudnoci z pienidzem pozwalaj wyjani szybki rozwj operacji
kr
edytowych w finansowaniu gospodarki kolonialnej. Systemkredytowy by
M I C H A J . R O Z B I C K I
tu stosowany na wiksz skal ni wAnglii i przyczyni si, na swj sposb, do
tworzenia warunkw charakterystycznych dla rynku kapitalistycznego. Szcze-
glnie koloniepoudniowe, ktre prowadziy wielkie operacje eksportowe do
Anglii, korzystay z tego sposobu. Transakcje przeliczano na jednostki warto-
ci liczonew funtach tytoniu. Zwykle wielcy plantatorzy penili rol ekspor-
terw i hurtownikw, wysyajc zarwno produkcj wasn, jak i zebran od
drobniejszych wytwrcw. W Anglii przejmowa operacj kupiec-agent, ktry
prowadzi konto plantatora i sprowadza dla niego zamwione towary do
Ameryki. Tene plantator nastpnie sprzedawa jeinnymkolonistom, czerpic
z tego przy okazji powane zyski. System taki by moliwy z uwagi na
cakowity niemal na Poudniu brak miast, ktre mogyby, jak na Pnocy,
odgrywa rol orodkw handlowych(chocia trzeba takezauway, etene
system sam skutecznie hamowa rozwj miast). Sprzyjaa rozwojowi tego
systemu w Wielkiej Brytanii dobrze funkcjonujca bankowo; w kocu to
kapita bankowy przyczyni si onegdaj w powanymstopniu do organizowa-
nia przedsiwzi kolonizacyjnych w Ameryce. Tylko w tak rozwinitym
systemie moliwe byo udzielanie kolonistomamerykaskim przez kupcw
w Wielkiej Brytanii powanych kredytw. Kupiec angielski, czsto nieczeka-
jc na otrzymanie towaru, udziela plantatoromzaliczki na konto przyszej
dostawy, co umoliwio elastyczne prowadzenie interesw przez cay rok.
Ostatnie dekady kolonialnecharakteryzoway si szybszymwzrostemwydat-
kw na import ni dochodw z eksportu. Dziao si tak rwnie w pewnych
wczeniejszych okresach; kupcy angielscy po prostu udzielali wwczas wik-
szego kredytu kolonistom, co pozwalao po pewnymczasie zlikwidowa
deficyty. Trzeba jednak podkreli jeszcze inny aspekt tego systemu finan-
sowego; uzalenia on gboko kolonistw, szczeglnie (ale nie wycznie)
plantatorw Poudnia, od kredytw angielskich. Stao si to zwaszcza widocz-
ne, gdy w latach siedemdziesitych XVI I I w., w okresie rosncych napi,
firmy angielskie - jak ju wspomniano - zaczy da szybszych spat
kredytw, powodujc powane komplikacje.
Charakterystycznymzjawiskiemdla osiemnastowiecznej brytyjskiej Ame-
ryki Pnocnej pod koniec okresu kolonialnego byo wystpowanie procesu
koncentracji kapitau. I tak, 20% wacicieli posiadao 68% majtku wszys-
tkich 13 kolonii. rednia warto majtku na gow wolnego mieszkaca
wynosia w tymokresie okoo 76 funtw; jednak dystrybucja tego kapitau
bya nierwna. W koloniachpoudniowych, ktre byy najzamoniejsze, war-
to ta wynosia 137 funtw, a w Nowej Anglii tylko 38 (w koloniach rod-
kowych 36). Natychmiast po rewolucji najzamoniejsze 10% rodzin ameryka-
skich skupiao w swych rkach okoo 50% majtku. Koncentracja widoczna
bya take w poszczeglnych koloniach, np. w Nowej Anglii 10% ludnoci po-
siadao 40% majtku. W miastach handlowychwystpowaa analogiczna kon-
centracja wasnoci: w Bostoniew 1687 r. najbogatsze 10% podatnikw byo
G O S P O D A R K A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I P N O C N E J W X VI I I w .
wacicielami 42% majtku miasta, a w 1771 r. te same10% posiadao ju 57%
majtku miasta (warto zwrci uwag na fakt, ezjawisko to utrzymywao si
przez cae nastpne stulecie, a koncentracja kapitau jeszczewzrastaa). Procesy
tedotyczyy najbardziej tych regionw kolonialnych, w ktrych wystpowaa
wiksza komercjalizacja produkcji; tam gdzie - jak na nowo zasiedlanych
terenach zachodnich - istniaa prosta gospodarka rodzinna, wytwarzajca
gwnie na wasne potrzeby, a mniej dla rynku, proces koncentracji kapitau
i wasnoci by znaczniewolniejszy. Jeli spojrze globalniena warto produkcji
kolonialnej, to dominoway tu wyranie kolonie poudniowe, ktrych udzia
w niej wynosi 46%; reszta przypadaa na kolonierodkowe (29%) i Now
Angli (25%). Najwicej wielkich wacicieli ziemskich oraz osb bogatych
zamieszkiwao Poud-
nie. Gdy mwimy o bogactwie, mamy na myli przede wszystkimposiadanie
ziemi, w okresiekolonialnym wci jeszczegwnej formy zamonoci, chocia
na Poudniu bardzo istotne stawao si rwnie posiadanie niewolnikw.
Najwiksze majtki ziemskiePoudnia byy ponad dwa razy wiksze ni ich
odpowiedniki w Nowej Anglii.
Gromadzeniu wielkich majtkw ziemskichsprzyjaa moliwo prowa-
dzenia przez przedsibiorczych i dynamicznychkolonistw spekulacji ziemi
na wielk skal. Cadwallader Colden, wicegubernator Nowego J orku, daje
obraz tego zjawiska w swoimtraktacieo stanietej kolonii w 1732 r. : Przywi-
lejeniewspominaj zwykleo obszarzenadanej ziemi ani o liczbieakrw; nie
jest te moliwe ustalenie tej iloci na podstawie tekstu przywileju... poniewa
jeli nawet liczba jest wymieniona, to raczej aby ukry jej prawdziweznaczenie
(jeli ich roszczenia maj by zgodne z pierwotnymi granicami), ni ujawni
prawd, jako e syszaem o pewnymprzypadku, gdy nadano 300 akrw,
a waciciel obecnie roci sobie prawo do ponad szedziesiciu tysicy akrw
w ramach swojego przywileju. I nni za, podejrzewajc, et a k i edysproporcje
pomidzy obszaremprawdziwyma wyraonymw przywileju mog spowodo-
wa jego anulowanie, zaatwiaj sobie takiesformuowanie, aby obszar ziemi
wyraony by jako, na przykad, tysic akrw yznej ziemi, obok terenw
zalesionych i nieuytecznych, alegdy ju imtetereny zostan przyznane, niema
na nich nawet dziesiciu akrw lasu... ani te jednego akra, ktry nie mgby
by przy pewnymwysiku uczyniony dochodowym. I nni chroni si przed
takimi zarzutami wobec ich przywilejw przez wczenie sw mni ej lub
w
' ecej , lub podobnych, w wyniku czego roszcz sobie prawa nietylko do
niewielkiego ponad przyznany obszaru, aledo dwukrotniewikszego, a czsto
dziesi razy, a nawet sto razy wikszego ni obszar przyznany w przywileju".
Na koniec, wobec podnoszonej czsto, zarwno w historiografii, jak
1 w
Popularnej mitologii pocztkw narodu amerykaskiego, kwestii istnienia
W e
wczesnej Amerycewikszego - w porwnaniu do Europy - egalitaryzmu
16
M I C H A J . R O Z B I C K I
i bardziej demokratycznych relacji spoecznych, powiedzie trzeba, i historia
gospodarcza nie dostarcza podstaw do zdecydowanych twierdze w tej mate-
ri i . Istotnie, skoro rednia stopa yciowa Amerykanw bya wysza ni
w Anglii, mona, z jednej strony, widzie w tymelement relatywnej demo-
kratyzacji spoeczestwa kolonialnego, ale z drugiej za, wyrany proces
koncentracji kapitau i wasnoci, zauwaalny w caymokresiekolonialnym,
wskazuje na jednoczesne istnienie silnie hierarchicznych struktur spoecz-
no-gospodarczych raczej ni tendencji egalitarystycznych.
BI BLI OGRAFI A
D a vi s R a l ph , The Ri se of Atlanti c Economi es, C o r n e l l U P , I t h a c a , N e w Y o r k 1973
D o e r fl i n ge r T h o m a s M . , A Vi gorous Spi ri t of Enterpri se: Economi c Development i n Revoluti onarv
Phi ladelphi a, U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1986
G a l e n s o n D a vi d W . , Traders, Planters, and Slaves: Market Behavi or i n Early Engli sh Ameri ca,
C a m b r i d ge U P , C a m b r i d ge 1986
H e n r e t t a J a me s A . , 77i<? Ori gi ns of Ameri can Capi tali sm, N o r t h e a s t e r n U P , B o s t o n 1991
H o ffma n R o n a l d e t a l . , The Economy of Early Ameri ca. The Revoluti onary Peri od 1763-1790,
U n i y e r s i t y P r e s s o f Vi r gi n i a , C h a r l o t t e s vi l l e 1988
J o n e s A l i c e H a n s o n , Wealth of a Nati on to Be: The Ameri can Coloni es on the Eve of the
Rewluti on, C o l u m b i a U P , N e w Y o r k 1980
M c C u s k e r J o h n J . , M e n a r d R u s s e l l R . , The Economy of Bri ti sh Ameri ca, 1607-1789, U n i y e r s i t y of
N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1985
P e r k i n s E d w i n J . , The Economy of Coloni al Ameri ca, C o l u m b i a U P , N e w Y o r k 1988
P r i c e J a c o b M . , Capi tal and Credi t i n Bri ti sh Overseas Trade: The Vi ew from the Chesapeake.
1700-1776, H a r va r d U P , C a m b r i d ge , M a s s . 1980
W a l t o n G a r y M . , S h e ph e r d J a me s F . , The Economi c Ri se of Early Ameri ca, C a m b r i d ge U P ,
C a m b r i d ge 1979
S h e ph e r d J a me s F . , W a l t o n G a r y M . , Shi ppi ng, Mari ti me Trade, and the Economi c Development of
Coloni al North Ameri ca, C a m b r i d ge U P , C a m b r i d ge 1972
SP O E C Z E STW O
A M E R Y K A SK I E
w xvm W.
~
THOMAS SOSNOWSKI
9
W
ewstpnymakapicie szacownej Deklaracji Niepodlegoci Tho-
mas Jefferson, jej gwny autor, napisa: staje si konieczno-
ci, aby jeden nard rozerwa okowy polityczne, ktre zwizay
go z innym". Ojcowie-zaoyciele" zagwarantowali swoimi
podpisami na tymwitymdokumencie, ew zasadzieakceptuj ide, jakoby
Amerykanie stanowili jeden nard". Idea ta bdzie przedmiotemrozwaa
niniejszego rozdziau, jako e koncepcj jednoci narodu amerykaskiego
mona by uzna za krtkowzroczn lub yczeniow prb zrozumienia zoo-
noci spoeczestwa w brytyjskich koloniach Ameryki Pnocnej w XVI I I w.
Idea wyraony przez motto rzdowe E pluribus unum" (z wielu jedno) nie
by zgodny z rzeczywistoci, co atwo wykaza uwanie analizujc trendy
demograficzne, struktury rodziny, organizacjespoeczne, kompozycje etniczne
i inne aspekty ycia kolonii.
Trzynacie kolonii poowy XVI I I w. rnio si zasadniczo midzy sob
wielkoci i zaludnieniem. Georgia powstaa jako ostatnia w 1733 r. Bya ona
najpierw eksperymentem ycia utopijnego w odpowiedzi na filantropijne
prby w Wielkiej Brytanii. A do rewolucji pozostaa najrzadziej zaludnion
koloni, podczas gdy najstarsza Wirginia bya najwiksza, zarwno pod
wzgldemobszaru, jak i liczby mieszkacw. Dla porwnania, obszar dzisiej-
szej Rzeczypospolitej Polskiej jest w przyblieniu rwny powierzchni stanw:
Nowy Jork, New Jersey, Pensylwanii i Marylandu razemwzitych, podczas
gdy w 1750 r. wczesne 13 kolonii miao mniej ludnoci ni Warszawa koca
XX w., mimo prawie 1500 km dzielcych Boston w Massachusetts od
Charlestonu w Karolinie Poudniowej. W pewnymsensie, wielespord tych
kolonii przywodzi na myl pastwa imperium rzymskiego pod wzgldem
Powierzchni, zaludnienia, a nawet poczucia lokalnej lojalnoci, pozbawionych
Jednak zasadniczo zrozumienia czy reakcji emocjonalnej wobec rozwijajcego
SI
? pojcia tosamoci angielsko-amerykaskiej, bdcego pewn form prena-
c
Jonalizmu. Wielko tych kolonii w zestawieniu ze sab infrastruktur
uniemoliwiaa, jak mona by sdzi, jakikolwiek szybki proces unifikacji.
Ki lku wczesnych obserwatorw osiemnastego stulecia dao pocztek
badaniomdemograficznym. Na przykad Brytyjczyk Thomas Malthus twier-
zi l
> e zauwaono, i liczba ludnoci ulega podwojeniu w czasiedwudzie-
T H O M A S S O S N O W S K I
stu piciu lat... tempo wzrostu prawdopodobnie bez precedensu w historii".
Wedug mieszkaca Nowej Anglii, Michaela Wiggleswortha juniora, Amery-
kanie wykazuj skonno do wchodzenia we wczesne zwizki maeskie,
w konsekwencji czego tworz liczniejszerodziny". Synny Benjamin Franklin
owiadczy: nasz nard musi ulec podwojeniu co najmniej co dwadziecia
lat". Do lat szedziesitych XX w. stwierdzenia te byy czsto formuowane
bez adnych pogbionych bada co do ich wiarygodnoci, ale od tamtego
czasu studia demograficznenad okresemkolonialnym stay si wan dziedzi-
n bada naukowych, na co duy wpyw wywaro szeroko rozpowszechnione
zastosowanie komputerw i bardziej wyrafinowane metody analizy danych
statystycznych.
Jakakolwiek dyskusja na temat zaludnienia kontynentu amerykaskiego
wymaga uwzgldnienia istnienia Indian amerykaskich - ludnoci tubylczej.
W XX w. historycy generalnie uwaali, e w czasach wypraw Krzysztofa
Kolumba (1492-1504) Ameryk Pnocn zamieszkiwa zaledwie milion I n-
dian, na pnoc od rzeki Rio Grand, obecnej granicy midzy rozlegymi
obszarami Stanw Zjednoczonych i Meksyku. Najnowsze badania wskazuj
jednak, eliczb t naleaoby pomnoy przez 10. Gdyby tak byo naprawd,
to w drastyczny spadek liczby ludnoci tubylczej towarzyszcy zasiedlaniu
zachodniej pkuli przez Europejczykw wymaga bdzie szerszych bada
naukowych, by zrozumie wpyw tej katastrofy na ich wasne spoeczestwa.
Dowiadczenia Europejczykw, a nawet Afrykanw na wybrzeu Oceanu
Atlantyckiego byy jednak skrajnie rne. Na szczcie wielekolonii, acz nie
wszystkie, przeprowadzio kilka spisw ludnoci przed rewolucj. Spisy te s
rdem istotnych danych dla studiw demograficznych, ale liczba, rodzaj
i jako dostpnych materiaw rni si bardzo w zalenoci od regionu.
Dzisiejsi demografowietwierdz, ew 1650 r. okoo 85% ogu biaej ludnoci
zamieszkiwao cztery kolonie: Wirgini, Massachusetts, Maryland i Connec-
ticut (z czego przeszo 65% przypadao na dwie pierwsze). Sto lat pniej
najgciej zaludnionymi koloniami byy: Massachusetts, Wirginia, Pensylwa-
nia i Connecticut, stanowice w sumieokoo 57% caej ludnoci 13 kolonii.
Pena liczba mieszkacw kolonii w 1750 r. wynosia przeszo 1100 tys., co
byo prawie 4-krotnym wzrostemw czasie 50 lat! Liczby te zdopingoway
historykw do analizy przyczyn takiego skoku, co wizao si z koniecznoci
zbadania takich zagadnie, jak przyrost naturalny, rola imigrantw, migracja
wewntrzna, a nawet choroby.
W czasieod 1700 r. do uzyskania niepodlegoci w 1776 r. liczba ludnoci
kolonii wzrastaa w przyblieniu o 3% rocznie, ulegajc podwojeniu w ka-
dych 25 latach. Jak pisze historyk James Henretta: Ten utrzymujcy si
wzrost liczby ludnoci amerykaskiej spowodowa dramatyczny zwrot w rw-
nowadzesi wewntrz imperiumbrytyjskiego. W 1700 r. na kadego amery-
kaskiego kolonist przypadao dwudziestu Anglikw; do roku 1775 propor-
S P O E C Z E N S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
cja ta spada do 3:1". Zmiany tego rodzaju nie pozostay nie zauwaone przez
wspczesnych, gdy Benjamin Franklin omawia ten temat w swymEs e j u n a
t e ma t r o z r o s t u l u d n o ci (Es s a y o n t h e I n cr e a s e o f M a n k i n d ), a Ezra Stiles,
pniejszy rektor uniwersytetu Yalew Connecticut, pisa w swymdzienniku,
e angielski prawdopodobnie stanie si rodzimymjzykiemwikszej liczby
ludzi ni jakikolwiek jzyk na Ziemi, z wyjtkiem chiskiego".
J edn z najwaniejszych przyczyn tego wzrostu bya imigracja, szczegl-
nie z samej Wielkiej Brytanii i z Niemiec. W pierwszej grupie znajdowali si
Anglicy, Szkoci, Irlandczycy i oczywicie Szkoci irlandzcy, potomkowie szkoc-
kich protestantw osiadych w I rlandii Pnocnej w czasach Jakuba I
(1603-1625). W XVI I I w. okoo 400 tys. osb odbyo trudn transatlantyck
podr (najczciej trwajc 3-4 miesice), by osiedli si w brytyjskiej Amery-
ce Pnocnej. Wraz z ich imigracj mona odnotowa wyrane zmiany demo-
graficzne. Z powodu maej liczby kobiet ich wiek wchodzenia w zwizki
maeskie obniy si z tradycyjnego, tak popularnego w Europie, wieku
okoo 25 lat do 20-21 lat, umoliwiajc w ten sposb wzrost liczby dzieci
przecitnieo dwojena maestwo. Tak byo a do czasu, kiedy w pniejszej
fazie proporcja kobiet i mczyzn ulega wyrwnaniu. W rzeczywistoci,
mona by si zgodzi z opini wyraon przez Hectora St. Johna de Creve-
coeura w jego synnych L i s t a ch o d a me r y k a s k i e go f a r me r a (L e t t e r s f r o m a n
Ame r i ca n F a r me r ), e Amerykaniebyli ywotn ras".
Wzrostowi liczby ludnoci towarzyszya niska stopa umieralnoci. Mogo
to wynika z kilku przyczyn. Po pierwsze, rodowisko Ameryki Pnocnej
mona uwaa za zdrowe, z racji niskiej gstoci zaludnienia i utrzymywania
si zdecydowanej wikszoci spoeczestwa z rolnictwa. Farmerzy, czyli wik-
szo ludnoci, byli zazwyczaj samowystarczalni w zakresieprodukcji ywno-
ci i urozmaiconej diety, majc dostp do lepszego wyywienia, ni mieli
dawniej oni sami i ich przodkowie w Europie. Po drugie, niska gsto
zaludnienia sprawiaa, e choroby nie rozprzestrzeniay si. Czsto zauwaano
nasilenie epidemii w orodkach miejskich, jak Boston czy Filadelfia, gdzie
spa, dyfteryt i odra zbieray jednorazowo fatalneniwo w postaci dziesiciu
lub wicej procent ludnoci.
Naturalnienaley take odnotowa zjawisko wewntrznej migracji, ktre
w
XVI I I w. wydajesi by intensywne. W miar przyrostu ludnoci nie mona
byo liczy na tereny w pobliu miejsc ju zasiedlonych, wic wielu przenosio
S1
? w kierunku pogranicza, a nawet dalej. Pocztkowo pogrze i doliny
Appalachw stay otworemdla coraz liczniejszych wXVI I I w. Anglo-Amery-
kanw. Rwnie w Nowej Anglii rolnictwo ulego przeobraeniu, w zwizku
2
rozpademzwartych spoecznoci wiejskich, powstaych w czasiedominacji
Purytaskiej wXVI I w.
Kolejnymwymagajcymporuszenia aspektemdemografii kolonialnej jest
Westia ludnoci murzyskiej. Dotd przeanalizowalimy niektre prawid-
222
T H O M A S S O S N O W S K I
owoci rozwoju wrd biaych w 13 koloniach. Najlepsze z dostpnych
danychpochodz z pierwszego narodowego spisu ludnoci w 1790 r. Wedug
nich, liczba ludnoci murzyskiej wynosia okoo 750 tys. Tradycyjnie przyj-
mowan liczb importu niewolnikw w czasach kolonialnych jest 300 tys
W kontynentalnych koloniach Ameryki Pnocnej waciciele niewolnikw nie
byli uzalenieni od odraajcego procederu handlu niewolnikami, w celu
zdobycia siy roboczej, jak ich kolonialni bracia z I ndii Zachodnich, gdzie
stopa umieralnoci bya katastrofalna. Znaczenieludnoci niewolniczej pod-
krela fakt, e w 1750 r. Wirginia miaa 40% wszystkich niewolnikw 13 ko-
lonii, a w Karolinie Pnocnej i Poudniowej, gdziebiaa ludno bya o wiele
mniej liczna ni w Wirginii, niewolnicy stanowili przeszo poow populacji,
w Karolinie Poudniowej za faktycznie okoo 70%.
I . STRUKTURA RODZI NY
Historycy zajmujcy si kolonialn Ameryk Pnocn podkrelaj zna-
czenie rodziny wrd innych instytucji kolonialnych. Wedug Dawida D.
Halla: Nie bdzie przesad stwierdzenie, e do pnego osiemnastego wieku
zasadnicz organizacj spoeczno-ekonomiczn w Massachusetts bya rodzina.
Wobec braku biurokracji stanowej, staej armii i policji, realizacja polityki
stanowej zaleaa od rodziny. Koci by... uzaleniony od rodziny w zakresie
codziennego nadzoru nad moralnoci i zachowaniem, jako e nie by hierar-
chiczny i nie dysponowa za duymi bezporednimi rodkami wdraania
swych nakazw. . . Rodzina bya take orodkiem dziaalnoci gospodarczej,
gdy nie istniay banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, korporacje i inne
formalne organizacje o charakterzeekonomicznym". Stwierdzenie to mona
miao odnosi do wszystkich kolonii XVI I I w.
Jakkolwiek w pierwszymstuleciu osadnictwa rozwj struktur spoecznych
by przede wszystkimskierowany na problemy zwizane z przygotowaniem
dziewiczej gleby pod upraw, nie przetrway one zazwyczaj w adnej trwaej
formie, z wyjtkiem Nowej Anglii, do drugiego wieku osadnictwa. Podstaw
bya rodzina dwupokoleniowa. Anglicy wynieli ze swej ojczyzny niewielkie
dowiadczenie w zakresie wszelkich struktur wsplnotowych czy klanowych.
Najczciej gospodarstwo kolonialne skadao si z ma, ony i ich wasnych
dzieci, czonkowie za rodziny ze starszego pokolenia czy nawet dzieci po
wejciu w zwizki maeskie rzadko pozostaway w tymsamymgospodarstwie.
Jeli ktre z maonkw umierao, to drugie szybko ponownie zawierao
zwizek maeski, czsto ju po p roku. Purytaniez Nowej Anglii twierdzili,
sowami historyka Jima Portera, enieumiarkowana aoba po mierci partnera
bya oznak nadmiernego pobaania sobie". Czasami siostrzecy bd bratan-
kowiedoczali do rodziny w charakterzeczeladnikw lub pomocnikw i w ten
oto sposb wizi emocjonalnemogy rozwin si w obrbie szerszej rodziny.
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
Wielu historykw usiowao ustali przecitny wiek zawierania mae-
stwa. Najczciej uwaano, e szczeglnie kobiety wstpoway w zwizek
maeski w pnym wieku nastoletnim. J ednake dokadna analiza akt
sdowych, jak i inne informacje dostpne w wielu koloniach dowodz, e
maestwa nastolatkw naleay do rzadkoci, szczeglnie w pierwszej deka-
dzie XVI I I w., kiedy liczba mczyzn i kobiet bya wzgldnie rwna. Za
przecitn wieku wstpowania w zwizki maeskie uwaa si 25-27 lat dla
mczyzn i 21-22 lata dla kobiet. Model ten odpowiada modelowi europej-
skiemu analogicznego okresu.
Od zamnych kobiet oczekiwano wypenienia ich biologicznej powinno-
ci, a wic rodzenia dzieci. Pierwszedziecko na og przychodzio na wiat
w dziewi do pitnastu miesicy po lubiei prokreacja trwaa a do menopau-
zy, ktra na og wystpowaa okoo 45 roku ycia. Kolejnedzieci rodziy si
najczciej co dwa lata. Poniewa karmienie piersi trwao na og okoo
pitnastu miesicy, a u wielu kobiet laktacja czsto zapobiegaa poczciu,
2 lata stay si przecitnym cyklem midzy narodzinami. Cykl ten ulega
zmianie jedynie w przypadku jakiego kryzysu: mierci niemowlcia, prze-
duenia laktacji lub zamierzonej abstynencji seksualnej. Osiem ci byo
norm przecitnej kobiety. Naley rwnie uwzgldni wysok miertelno
wrd matek - przy jednymporodzie na trzydzieci - jak i wysok stop
umieralnoci niemowlt - umierao okoo jedno na sze. Uwaa si, e
3/4 niemowlt, ktrych narodziny zostay zarejestrowane, doyo wieku doj-
rzaego.
Wany dla instytucji rodziny by jej majtek ziemski zawiadywany przez
ojca, penicego rol patriarchy. Ilo ziemi w posiadaniu jednej rodziny bya
rna w zalenoci od regionu - maedziaki przewaay w koloniach pnoc-
nych i rodkowych, a due plantacje nie naleay do rzadkoci w po-
udniowych. Pewna zmiana daje si zauway, najprawdopodobniej od
XVI I I w., kiedy rola ojca z patriarchy zarzdzajcego rodzinnymi gruntami
1
kontrolujcego, czsto w szczegach, ycie swych synw, przeradza si
w rol dobrodzieja, ktrego obowizkiemjest zapewnienie dobrobytu was-
nym dzieciom. Ujmujc to sowami Jamesa Henretty: Tendencja wrd
rodzicw do znajdywania satysfakcji i sensu ycia w sukcesiewasnych dzieci
zaznaczya pojawieniesi nowego i odmiennego typu ycia rodzinnego, chara-
kteryzujcego si trosk i uczuciowoci wzgldem dzieci oraz bliszymi
stosunkami midzyludzkimi opartymi na wikszej rwnoci".
Naley rwnie odnotowa, e przez cay okres kolonialny nastpowa
nieprzerwany proces zrywania z precedensami europejskimi w zakresierodzin-
nego prawa dziedziczenia. Rzadko stosowano zasad pierwordztwa - po-
wszechne stao si dziedziczenie przez wszystkie dzieci majce prawo do
ma
J tku , zarwno przez synw, jak i crki. Zgodnie z tradycj, rodowd
Przekazywany by nadal po linii mskiej, ale nie byo ju prawie adnych
224
T H O M A S S O S N O W S K I
korzyci wynikajcych z pierwszestwa urodzenia. A zwizki pokrewiestwa
praktycznie ustaway dla obu pci wraz z zawarciemmaestwa, jako e
norm bya rodzina dwupokoleniowa.
I I . K OLONI ALNA STRUKTURA SPOECZNA
W XVI I I w. kolonie brytyjskie Ameryki Pnocnej podzieliy si na co
najmniej trzy gwne regiony geograficzne. Kady z nich posiada wasn
odrbn organizacj spoeczn. Pnocne kolonie Nowej Anglii nie mogy
cakowicie oprze si na rolnictwie jako rdle dochodu, z powodu stosun-
kowo nieurodzajnej gleby, ktrej kamienisto i cienka warstwa uprawna
pozwalay co najwyej produkowa na potrzeby wasne, a w pniejszym
okresie na rozwinicie uprawy warzyw. Kolonie rodkowe, skadajce si
z Nowego J orku, New Jersey, Pensylwanii, a take pnocnego Delaware,
syny ze swych urodzajnych terenw, bez wysiku dajcych wspaniae plony
zb. I wreszcie, kolonie poudniowe, od Marylandu do nowo powstaej
Georgii, posiaday ziemie sprzyjajce pracochonnym uprawom, takim jak
tyto, a nawet w niektrych miejscach ry i indygo. W tych koloniach
haniebna instytucja niewolnictwa staa si nie tyle spoeczn, co ekonomiczn
koniecznoci.
W Nowej Anglii baz ekonomiczn stanowi handel czciowo wspieraj-
cy sektor rolniczy. Powszechnymsposobemzdobycia znacznego majtku byo
tu zaangaowanie si w handel transatlantycki, oparty na przemyle okr-
towym, drzewnym, a nawet na rynkowej produkcji rolnej. Region ten do-
wiadczy wejcia w gospodark rynkow przed kocem ery kolonialnej,
szczeglnie w swymuzalenieniu si od wolnej siy roboczej. Niemniej jednak
Gary B. Nash zapewnia, e do koca ery kolonialnej [Nowa Anglia] bya
wiadkiem mniejszych zmian w stosunkach spoecznych ni spoeczestwo
jakiegokolwiek innego regionu w Ameryce. W istocie, wiejska Anglia nie
zostaa rwnie wiernie odtworzona w adnej innej czci Ameryki Pnocnej,
jak w Nowej Angli i ". Chcia przez to powiedzie, e wprawdzie zachodziy
zmiany na tymniewielkim obszarze, ale byy one daleko wolniejsze i subtel-
niejsze, ni odnotowywanew innych regionach.
W ostatnich25 latach historycy zaczli powaniezajmowa si badaniami
rnych spoecznoci zamieszkujcych Now Angli, takich jak Andover
w Massachusetts, na wzr francuskiej szkoy Annales. Studia nad poszczegl-
nymi spoecznociami, przez analiz spraw karnych, spadkowych i podat-
kowych, spisw ludnoci itd. , stworzyy wiele pozycji literatury historycznej,
a przedewszystkimbaz danych statystycznych pomocnychw dokadniejszym
opisie rozwijajcego si spoeczestwa Nowej Anglii. Takie samo podejcie
naukowe zastosowano do bada nad koloniami rejonu zatoki Chesapeake, tj.
Marylandu i Wirginii.
W idok miasta Filadelfii od strony J ersey, X V I I I w.
O siemnasto-
wieczny K apitol
w W illiamsburgu
W i d o k i z K o c i o a w . T r jc y n a por t n o w o jo r s k i , i l u s t r a c ja z ,,P i c t u r e s qu e A m e r i c a ",
o k o o 1875 r .
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
Z owych bada nad Now Angli XVI I I w. wyania si obraz regionu
0 rosncej bazie gospodarczej mocno uzalenionej od handlu z innymi kolo-
niami brytyjskimi z pkuli zachodniej. Znakomita wikszo statkw ob-
sugujcych ten handel zostaa zbudowana w koloniach i zazwyczaj bya ich
wasnoci. Warto odnotowa, edo 1775 r. a 1/3 brytyjskiej floty handlowej
stanowiy statki zbudowane w brytyjskiej Ameryce Pnocnej! W tymczasie
Amerykanie nieustannie rozszerzali samowystarczalno, umoliwiajc im
zaprzestaniesprowadzania towarw z Wielkiej Brytanii, takich jak kapelusze,
elazo czy eleganckie meble. Miejscowi dostawcy tych towarw i usug
odgrywali znaczc rol w spoeczestwie i wadzach kolonii, ktre zamiesz-
kiwali, najczciej Nowej Anglii.
Ekspansja handlowa miaa oczywisty wpyw na struktur spoeczn.
Wraz z upywem osiemnastego stulecia widoczna staje si koncentracja bo-
gactw w rkach niewielu osb, w szczeglnoci kupcw z Nowej Anglii
1 kolonii rodkowych, podczas gdy jednoczenie pojawia si klasa prawdziwie
biednej i bezrolnej ludnoci w niektrych duych orodkach miejskich, takich
jak Boston i Filadelfia. Rzemielnicy organizowali wasne towarzystwa wzaje-
mnej pomocy i czsto publiczniewyraali wspln ideologi. I nnymi sowy,
rnice klasowe, opartew duej mierzena podou ekonomicznym, staway si
bardziej widocznew miar upywu stulecia. Dla przykadu mona wspomnie,
e pod koniec okresu kolonialnego 1/20 najwikszych posiadoci zinwen-
taryzowanych w Bostonie po mierci ich wacicieli, pochodzia w 46%
z majtku odziedziczonego.
Ale jak naprawd funkcjonowao spoeczestwo Nowej Anglii? Przepro-
wadzono wielewnikliwych bada spoecznoci, alenieznaleziono nic, co by je
szczeglnie czyo. Historycy zamieszczaj liczne ostrzeenia przed prb
doszukiwania si jakiej wyranej struktury, zwaszcza w Nowej Anglii. Ale
przynajmniej kilka cech charakterystycznych wydajesi by wsplnych. Nowa
Anglia, rozpatrywana jako cao, stanowia region, w ktrego ekonomii
coraz istotniejsz rol odgrywa handel. Jej rolnictwo byo zasadniczo samo-
wystarczalne, wytwarzajc jedynie niewielkienadwyki na eksport. W miar
za wzrastania populacji regionu roso take zapotrzebowanie na ziemi
z powodu koniecznoci zapewnienia utrzymania zwikszonej liczbieludnoci.
W rezultaciewielu opucio gminy Nowej Anglii w poszukiwaniu szansy gdzie
indziej, bd to na pocztku w mniej zaludnionych, odleglejszych regionach
Nowej Anglii, bd w innych koloniach. Zasady rwnego dziedziczenia obo-
wizujce w Nowej Anglii oznaczay, wraz z kad kolejn generacj, roz-
drobnienie i tak niewielkich posiadoci ziemskich. Tak wic liczba ludnoci
niektrych gmin nieulegaa zmianom, gdy znaczna cz modszej generacji
wyprowadzaa si na inne tereny, zamiast czeka na coraz mniejsze udziay
w rodzinnej fortunie. Nawet pierworodni niemieli tak zdecydowanej przewa-
gi, jaka byaby ichudziaemw macierzystymkraju.
T H O M A S S O S N O W S K I
W yciu Nowej Anglii wielkie znaczenie odgrywao zamieszkiwane przez
rodzin miasto. Credo purytaskie z jego naciskiemna dyscyplin, wasn lub
spoecznoci witych", wymagao ycia w zbiorowoci, jako ekada inna
forma grozia rozlunieniem dyscypliny, ktra powinna przenika ycie co-
dzienne. Koncentrujc yciewok domu, modlitwy czy Kocioa, mieszkacy
Nowej Anglii zdawali sobiespraw z tego, eycie w miecie byo wygodniej-
sze od mczcych podry na naboestwa religijne i z powrotem. Surowo
klimatu i gleby rwnie zachcay do wsplnych zmaga z nieprzyjazn
natur. Do tego dochodzia pseudodemokratyczna natura kalwinizmu, w kt-
rym laikat - tj. wybrani lub wici" - by rdem wadzy w obrbie
Kocioa, nieuznajcego adnych rnic midzy religijnymi i wieckimi aspek-
tami ycia. Owenowoangielskiespoecznoci ograniczay indywidualizm.
Naleaoby jednak porwna statyczn natur spoeczestw poszczegl-
nych miast z orodkami w rodzaju Bostonu, gdziebezrolni stali si zauwaa-
lni. I tak w Bostonie, na krtko przed rewolucj, 29% dorosej mskiej
populacji nieposiadao adnej wasnoci, jak rwnie niebyli oni utrzymywa-
ni przez podatnikw. Naleeli do nich robotnicy najemni, marynarze i czelad-
nicy. Stanowili element niestabilny i potencjalne rdo niepokojw spoecz-
nych. Pozostawali wic poza porzdkiemspoecznymNowej Anglii i zaburzali
jego jednolito.
Niemniej jednak nie byo to spoeczestwo zamknite, zdominowane
przez kilka rodzin lubosb. W rzeczywistoci dawao moliwo awansu od
stosunkowo skromnychpocztkw do pozycji liczcych si w spoeczestwie.
Przykademmoe by Thomas Hancock z Massachusetts, urodzony w 1703 r.
jako trzeci syn kongregacyjnego (tj. purytaskiego) pastora. Jego dwch
starszych braci posano na studia do Harvardu, ale on samzosta uczniem
ksigarskimmajc 14 lat. Byy to stosunkowo skromnepocztki jak na kogo,
kto zgromadzi jedn z najwikszych fortun w historii Nowej Anglii. W nie-
przerwanympamie sukcesw ekonomicznychpomogy mu naturalnie pew-
ne zasady rodzinne, otrzyma bowiemsolidne, jak na owe czasy, wykszta-
cenie, waciwy zawd (zakoczy prac czeladnika majc 21 lat), jak rw-
nie najprawdopodobniej z domu wynis zdolno trafnej oceny nadarzaj-
cych si sposobnoci. Zaoy wasn, przynoszc zyski firm, weni si
w dobr" rodzin i we waciwym czasiezrnicowa zakres swych inte-
resw, m. in. rozwijajc wasn flot statkw handlowych. Jest on uciele-
nieniemuwagi Cadwalladera Coldena z 1748 r e: J edyn zasad ycia
modych ludzi jest zdobywaniepienidzy, a szacunek mona wzbudzi tylko
na podstawie tego, ilejest si wartym, to znaczy ilepienidzy si posiada".
Wyonienie si klasy posiadajcej, nie z powodu urodzenia, ale wartoci
finansowej, byo samo w sobie rodzajemrewolucji. J u niekler dominowa
w Nowej Anglii, tak jak wXVI I w., zdyskredytowa si bowiemwczeniej,
szczeglnie w wyniku histerii wok procesw czarownic z Salemw 1692 r.
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
Nie byo szlachty, bardzo niewieleutytuowanych osb byo bowiemskon-
nych do wyrzeczenia si statusu spoecznego i bezpiecznego ycia w imperium
brytyjskim na rzecz niepewnoci i trudnoci egzystencji w osiemnastowiecz-
nych koloniach. W efekcie powstaa klasa dominujca, ktrej bogactwo
pochodzio z handlu, a nie, jak w XI X w., z kapitalistycznej dziaalnoci
przemysowej. J ednake poza wielkimi miastami jak Boston, mieszkacy
Nowej Anglii rozwinli systemspoeczny, w ktrym, jak informujeGary B.
Nash: rodzina i spoeczno przewayy nad zdobyczami materialnymi,
pohamowany zosta nieokieznany indywidualizm i produkcja rodzinna pozo-
stawaa dominujc form ycia gospodarczego". Takiespoeczestwo blisze
byo ideaomi planompierwszychosadnikw i ich angielskichprzodkw ni
spoecznoci innychkolonii.
Posuwajc si na poudniewzdu wybrzea Oceanu Atlantyckiego, napo-
tykamy kolonierodkowe, przypominajce Now Angli w wielu aspektach.
I tu rwnie uprawa roli stanowia podstawowe zajcie, podobniejak u p-
nocnych ssiadw, ale ziemie byy daleko yniejsze, zdolne do produkcji
znacznych nadwyek. By to rwnie region posiadajcy dwa najwaniejsze
porty morskie wrd 13 pierwszych kolonii: Nowy Jork i Filadelfi. Owe
kolonie - Nowy Jork, New Jersey, Pensylwania i pnocna Delaware- chara-
kteryzowao zrnicowanie kulturowe, bdce w pewnymsensieprototypem
przyszych Stanw Zjednoczonych. Nie byo tu jednej dominujcej sekty
religijnej ani te jednej dominujcej grupy etnicznej. I jakkolwiek kwakrzy,
znani take jako Towarzystwo Przyjaci, stworzyli wyjtkowe rodowisko
religijne i spoeczne w Pensylwanii oraz w mniejszymstopniu w poudnio-
wo-zachodniej New Jersey i w pnocnej Delaware, ich pogldy nie miay
rangi oglnie obowizujcych. Dziaali w duchu Williama Penna, zaoyciela
kolonii, zgodniez przekonaniem, eadni ludzie, ani grupy ludzi na ziemi,
niemaj mocy ani wadzy rzdzi sumieniami ludzkimi w sprawach religijnych
... Bg brzydzi si przeladowaniem". Dominujcy w kolonii Nowy Jork
w XVI I w. holenderski Koci zreformowany straci znaczenie wXVI I I w.
i zosta zagroony" przez Koci anglikaski. Na wszystkichtych terenach
tolerancja religijna istniaa bd dejurealbo, jak w NowymJ orku, defacto.
I nn cech charakterystyczn tych kolonii stao si zrnicowanie etnicz-
ne. Pierwsi osadnicy Nowego J orku, pocztkowo zwanego Nowym Amster-
damem, a do podboju przez Anglikw w 1664 r., byli Holendrami. Tak wic,
nawet w najwczeniejszych latach panowania holenderskiego zrnicowanie
jzykowe wydawao si oczywistoci. Jeden ze wspczesnych twierdzi, ze
naliczy 18 rnych jzykw, ktrymi posugiwano si na ulicach i nabrzeach
Nowego Amsterdamu. Rwnie pnocna Delaware, w swej krtkiej historii
osadnictwa europejskiego, reprezentowaa jeszczeinny przykad zrnicowa-
nia etnicznego: zasiedlona pocztkowo przez Szwedw i Finw w 1638 r. jako
Nowa Szwecja, podbita przez Holendrw w 1655 r zostaa ostatecznie
przejta przez Anglikw w 1664 r. Wreszcie, pod koniec XVI I w. staa si
prywatn koloni rodziny Pennw. Czonkowie tej rodziny byli dobrymi
biznesmenami i zdawali sobiespraw z koniecznoci zwikszania zaludnienia
kolonii, jak rwnie ssiadujcej z ni na pnocy Pensylwanii. Rozsyali wic
wiadomoci o moliwociach osiedlenia si, gwniedo Niemiec, gdzieich gos
dociera do licznych osb przeladowanych z powodu przekona religijnych.
Szczeglnie aktywni wrd nich byli mennonici i amisze starego zakonu,
ktrych radykalnei fundamentalne przekonania oraz pragnienieycia w od-
rbnych spoecznociach wydaway si wrcz prowokowa przeladowania ze
strony zarwno katolikw, jak i protestantw. Dla innych, jak np. dla braci
morawskich, kwakierska propozycja tolerancji religijnej wydawaa si szcze-
glnie pocigajca. W rezultacie, due grupy Niemcw emigroway do
Pensylwanii, a byy one tak liczne, ew poowie XVI I I w. ustawy i ogosze-
nia publiczne musiano wydawa i obwieszcza zarwno po angielsku, jak
i po niemiecku. Nawet zasuony obywatel Filadelfii Benjamin Franklin
wyraa zaniepokojenie z powodu wzrostu znaczenia jzyka niemieckiego
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
w
swojej kolonii. Przypuszczalnie do czasu rewolucji okoo 40% ludnoci
Pensylwanii byo Niemcami lub pochodzenia niemieckiego. Ludno anglo-
jzyczna bdnienazywaa ich Pennsylvania Dutch, czyli Holendrami z Pensyl-
wanii. Do tej mieszaniny naley rwnie zaliczy irlandzkichSzkotw, ktrych
wielu przybyo na pocztku XVI I I w. i osiado wzdu pogranicza kolonii,
w
dolinach i na terenach uprawnych centralnej i zachodniej Pensylwanii.
William Penn wybra dla gwnego miasta swej kolonii symboliczn nazw
Filadelfia, co w klasycznej greceoznacza mio bratersk".
Dwoma centralnymi punktami kolonii rodkowych byy, oczywicie,
stan Nowy J ork, a cilej miasto Nowy Jork, i Pensylwania, a konkretnie
Filadelfia. Na terenach tych wytworzyy si dwie nieco odmienne struktury
klasowe. W Nowym J orku, z racji holenderskiego pochodzenia, cigle
znaczc rol odgrywa nieco zmodyfikowany system wielkich wacicieli
ziemskich (patroon). Wedug tego systemu wasnoci ziemskiej opartego na
europejskimpojciu niedostatku ziemi, pewnerodziny arystokratyczneotrzy-
myway tytuy wasnoci ogromnych poaci gruntw, jak np. rodzina Ren-
nsaelerw, ktra wesza w posiadanieponad 270 tys. hektarw. W zamian za
to rodziny te zobowizane byy sprowadza do kolonii imigrantw i osiedla
ich jako dzierawcw na wasnych terenach. Ci za, ktrych nie sta byo na
zakup ziemi, mogli sta si dzikimi dzierawcami (suatters), czyli bezpraw-
nymi uytkownikami ziemi, co stao si rozwizaniempowszechniestosowa-
nym na pograniczu. Systemten nigdy nie odnis sukcesu z powodu atwej
dostpnoci ziemi, nawet na wasno, w innych regionach. Po przejciu
kolonii przez Anglikw, wasnoci te zostay uznaneprzez ksicia Yorku, jej
nowego waciciela. Rodziny wielkich obszarnikw stale odgryway wan
rol w kolonii jeszczeprzez wielelat wXVI I I w. Co wicej, nie chciay dzieli
swych posiadoci i przeznacza ich na sprzeda. Wolay je raczej wydzier-
awia, pozwalajc nastpnie dzierawcom na sprzeda zagospodarowanych
nieuytkw.
W Nowym J orku drug znaczc grup byli kupcy, odgrywajcy wan
rol w handlu kolonialnym i midzynarodowym. Majc jeden z najlepszych
portw na wybrzeu Oceanu Atlantyckiego, miasto wiodo oywione ycie
handlowe, ktrez kolei sprzyjao powstawaniu wielkich fortun. Scenariusz ten
nie odbiega zbytnio od sytuacji w Bostonie i Filadelfii. J ednake w poowie
XVI I I w. kolonia ta odczua rezultaty rebelii Leislera, ktra obalia guber-
natora krlewskiego Francisa Nicholsona w 1690 r. JacobLeisler, niemiecki
migrant, sta si centrum opozycji wobec reimu zarzdzajcego koloni
i arystokracji, ktra reim ten popieraa. Jakkolwiek bunt zosta stumiony,
a
Leisler powieszony, skutki tego powstania odczuwano jeszczew nastpnym
stuleciu. Tak wic istniay pewnego rodzaju konflikty klasowe, lub choby
wiadomo klasowa, w obrbie kolonii, w ktrej powstawa konflikt midzy
grupami ludzi zamonych a grupami redniozamonych. I podobnie jak
T H O M A S S O S N O W S K I
w Bostonie, w drugiej poowie stulecia wyranie wzrosa tu liczba ludzi nie
posiadajcych majtku.
Na caymterenie kolonii rodkowych trzonemspoeczestwa w ramach
gospodarki rynkowej stali si farmerzy-waciciele gospodarstw rolnychred-
niej wielkoci, zwani yeomenami. Przecitna rodzina posiadaa na wasno
farm redniej wielkoci i czsto zatrudniaa kilku niewolnikw lub sucych
kontraktowych, a nawet robotnikw najemnych. Podstawow komrk spoe-
czestwa bya rodzina, a niewsplnota lokalna, tote wanie rodziny uczest-
niczyy w konkurencji rynkowej, szeroko wykorzystujc systemkredytowy
i pozarodzinn si robocz. Region ten rozwija si gwatownie, o wiele
szybciej ni Nowa Anglia. Najwaniejsi byli tu indywidualni farmerzy, rzadko
osiedlajcy si w miastach i wioskach. I w tymwanie regionie, w odrnieniu
od innych miejsc, konflikty spoeczne pojawiay si rzadko. Dlatego te nawet
wielkie przebudzenie" miao tu niewielki oddwik. Jak mwi Gary B. Nash:
w koloniachrodkowych, jak i w Nowej Anglii, tradycyjnewartoci decydo-
way o tym, jak szybko i w jaki sposb zmieniay si stosunki spoeczne. Ale
tempo i charakter zmian zaleay z kolei od warunkw naturalnych poszcze-
glnych obszarw". yzne gleby kolonii rodkowych i bogactwo plonw
sprawiy, emogy tu zachodzi szybkieprzemiany spoeczne.
Na kocu zajmijmy si spoeczestwemkolonii poudniowych, obejmuj-
cych Maryland, Wirgini, Karolin Pnocn i Poudniow oraz Georgi. Na
og historycy dziel ten region w okresie kolonialnym na dwie czci:
pnocn, inaczej zatoki Chesapeake, i poudniow, tzw. wybrzee ryowe.
Omawiajc obszar zatoki Chesapeake naley doda do niego poudniowe
Delaware, ktre ekologiczniejest jego czci. Region zatoki Chesapeakeby
pierwszymterenemangielskiej Ameryki Pnocnej zasiedlonymna stae przez
Europejczykw, poczynajc od Jamestown w Wirginii, w 1607 r. W 1612 r.,
wraz z wprowadzeniemuprawy tytoniu do tej obumierajcej kolonii, stworzo-
no jej ekonomiczn racj bytu. Mimo krlewskich zakazw palenia, tego
barbarzyskiego i ohydnego obyczaju dzikich, bezbonych i niewolniczych
Indian, jakimjest tak nikczemny i mierdzcy nawyk", region rozwija si
szybko w miar wzrostu popytu na tyto.
Gospodarka Karoliny Pnocnej i Poudniowej bya w duym stopniu
uwarunkowana klimatemi rodzajemgleby, szczeglnie na wyspach przybrze-
nych, gdzie ry sta si artykuemdochodowym. W XVI I I w. due znaczenie
zdobya rwnie inna zyskowna uprawa - indygo, surowiec do produkcji
niebieskiego barwnika. Tyto, ry i indygo wymagaj duego nakadu pracy
i dogldania przez okrgy rok. W miar wzrostu popytu na te produkty,
zwaszcza na tyto, w koloniachpoudniowych powsta deficyt siy roboczej,
pogbiony jeszczewysok stop miertelnoci wrd europejskich osadni-
kw. Dlatego wic, szczeglnie w XVI I w., imigracja bya zasadniczym
rdem wzrostu liczby ludnoci. Utrzymywaa si rwnie dua przewaga
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
liczebna mczyzn. Pocztkowo gwne rdo siy roboczej regionu stanowili
sucy kontraktowi, alepod koniec XVI I w. waciciele ziemscy skaniali si
coraz bardziej ku systemowi niewolniczemu. Ponadto, niewolnik by kupowa-
ny doywotnio, podczas gdy pracownicy kontraktowi suyli tylko przez
cztery do siedmiu lat.
Poza yznymi glebami, dobrodziejstwemkolonii poudniowych stay si
eglowne rzeki, umoliwiajce bezporedni dostp do midzynarodowych
rynkw. Rzeki James, York, Potomac, Savannah i inne byy eglowne na
odcinku wielu kilometrw, czasami a do linii wodospadw, ponad 150 km
w gb ldu. Oznaczao to, e liczni waciciele plantacji mogli negocjowa
i zawiera transakcje bezporednio z kapitanami statkw, pomijajc porty
centralne. Taka sytuacja powanie ograniczaa rozwj miast, czynic jew za-
sadzieniepotrzebnymi. Na przykad znaczce skupisko ludnoci Williamsburg
w Wirginii opierao swoje bogactwo ekonomiczne na statusiestolicy kolonii.
Warto odnotowa, i miasto to podupado raptownie po 1780 r., kiedy to
stolica zostaa przeniesiona w gb stanu, do Richmond, po czci z powodu
nieobronnego pooenia Williamsburga w czasierewolucji. Prawdopodobnie
jedynymprawdziwymmiastempoudniowymery kolonialnej byo Charleston
w Karolinie Poudniowej, alejego liczba ludnoci systematycznie zmniejszaa
si na przestrzeni okresu kolonialnego.
Kolonie poudniowe rozwijay si zupenie inaczej ni ichpnocni ssie-
dzi. Mona uwaa je bardziej za region eksploatacji anieli osadnictwa. Od
1960 r. prowadzone s liczne badania naukowe na temat tego regionu,
ponowniemetod szkoy Annales, przez szczegowe badania poszczeglnych
hrabstw, osad, a nawet pojedynczych parafii. Jak referuje Gary B. Nash:
Badania tepokazuj osadnikw z Chesapeakebudujcych wysoce eksploata-
cyjn gospodark typu kapitalistycznego o wieleszybciej, ni robili to osad-
nicy w Nowej Anglii, jeli ocenia te zmiany na podstawie szybkoci prze-
chodzenia ziemi z rk do rk, powstania spekulacji gruntami, utowarowienia
siy roboczej, zmiany charakteru rolnictwa z produkcji dla potrzeb wasnych
na produkcj rynkow i wykorzystania kredytw do podniesienia produkcji".
Region zatoki Chesapeake, znany z upraw tytoniu, opiera sw gospodar-
k na tymwanie artykule, a ktrego ceny na rynku wiatowym podlegay
szalonymwahaniom. Tymte spowodowana bya konieczno korzystania
Przez farmerw z kredytw, pozwalajcych na przetrwanieciszych okresw.
Szybkie wyjaawianie gleby przez uprawy tytoniu zmuszao plantatorw do
staego pozyskiwania nowychterenw pod jego upraw. Poniewa w regio-
nietymniepowstaway miasta, kolonici z Poudnia pozbawieni byli orod-
kw tworzcych tak wan klas rzemielnikw lub wytwrcw chaupni-
czych. Dlatego znacznie czciej od swychssiadw z Pnocy zaopatrywali
S1
? na rynku midzynarodowym, zwaszcza angielskim. W efekcie oznaczao
to, ew regioniezatoki Chesapeake, porwnywalnympod wzgldemzalud-
232
T H O M A S S O S N O W S K I
nienia do Nowej Anglii, w pierwszych latach XVI I I w. warto eksportu
i importu z Wielkiej Brytanii bya od sze do siedmiu razy wiksza ni Nowej
Anglii. Naley rwnie zwrci uwag na szczeglny wzrost produkcji tytoniu,
z 15min funtw w 1670 r. do 100 min w 1770 r.!
Gospodarka Poudnia, tak bardzo rna od gospodarki Pnocy, nie
moga pozosta bez wpywu na rozwj odrbnej struktury spoecznej, niepo-
dobnej do adnej w innych koloniach. Wraz z obnieniemsi stopy umieralno-
ci wrd biaych pod koniec XVI I w. oraz uzalenieniem dochodowoci
gospodarki od systemu opartego na niewolnictwie, ycie spoeczne zaczo
koncentrowa si w rodzinie. Uzalenienie gospodarki Poudnia od upraw
plantacyjnych doprowadzio do rozwoju systemu spoecznego o wyszym
stopniu stratyfikacji ni na Pnocy. Wyonia si tamniewielka grupa bardzo
zamonych plantatorw, ktrych fortuny zaleay nie tylko od samych upraw,
ale take od przemylnoci w spekulacji ziemi. Liczba drobnych farmerw
bya stosunkowo maa, z powodu niemonoci konkurowania z wacicielami
wielkich plantacji. Klasa rzemielnikw, tak istotna na Pnocy, naleaa tu do
ledwie zauwaalnych, poza kilkoma orodkami, jak Williamsburg i Charles-
ton, poniewa wikszo prac rzemielniczych wykonywali niewolnicy,
w szczeglnoci zajmujc si kowalstwemi ciesielstwem. Przy tymna prze-
strzeni XVI I I w. liczba niewolnikw gwatownie wzrosa, z okoo 13 tys.
w 1690 r. do co najmniej 410 tys. w 1770 r. Do czasu rewolucji stanowili oni
w niektrych regionach od 40 do 60% ludnoci.
Pobiene spojrzenie na spoeczestwo kolonii poudniowych moe da
wraenie rasowego podziau na wolnych obywateli rasy biaej, bez wzgldu na
ich status ekonomiczny, i na Murzynw, z ktrych wikszo stanowia
niewolnicz si robocz. Ale mwienie o istnieniu solidarnoci wrd biaych
byoby mitologizowaniem. W obrbie biaego spoeczestwa istniay napicia,
wielcy posiadaczeziemscy dewaluowali bowiemwarto pracy przez szerokie
wykorzystywanie niewolnikw, gdy tymczasemwikszo biaych mieszka-
cw kolonii musiaa pracowa jak niewolnicy na plantacjach. Napicia te na
og nie byy widoczne, jednak ujawniy si dobitniew czasierewolucji, kiedy
wielu poparo lojalistw, a nie hasa patriotycznych plantatorw. Szczeglnie
uwidocznio sie to w Karolinie Pnocnej i Poudniowej. Poudnie nie wy-
tworzyo silnie zintegrowanych spoecznoci, jakie istniay w Nowej Anglii.
Wysoka miertelno, brak rwnowagi w proporcji pci, schemat osiedlania si
wzdu rzek, a nawet wojny z Indianami sprawiy, e spoeczno lokalna
nigdy nie staa si instytucj centraln ani si napdow w yciu poudnio-
wych kolonistw.
Kolejn cech charaktersytyczn kolonialnego spoeczestwa Poudnia
byy napite stosunki z plemionami indiaskimi. W tych rejonach kontakty
z Indianami stanowiy istotn cz polityki. Wikszo Indian zamieszkuj-
ca tereny nadbrzene we wczesnych latach XVI I w. poniosa mier z po-
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
w
odu wojen albo chorb lub zostaa zmuszona do wyniesienia si z tych
terenw po klscew rnych konfliktach z osadnikami europejskimi. Mimo to
w gbi ldu pozostay silneplemiona Indian Cherokeei Creek, ktre stanowi-
y zapor przed Hiszpanami na Florydzie. Plemiona te oskarono jednak
0 udzielanie schronienia zbiegym niewolnikom. Ponadto, zamieszkiwane
przez nich tereny wydaway si idealnepod osadnictwo, w miar wyjaawiania
si gruntw ju zagospodarowanych, szczeglniepod upraw tytoniu. Dlatego
te, na przestrzeni caego stulecia, kontakty z plemionami indiaskimi byy
bliskie, w przeciwiestwie do sytuacji na Pnocy, gdziekolonici trzymali si
z dala od I rokezw, jedynego pozostaego na pograniczu silnego szczepu
indiaskiego. W tej sytuacji poudniowe spoeczestwo kolonialne stao si
w zasadzietrjrasowe, jako e Indianieodgrywali w nimwan rol.
I I I . MI ASTA
Jakkolwiek ponad 90% kolonistw z brytyjskiej Ameryki Pnocnej
stanowili farmerzy, to maa, ale dynamiczna, cz ludnoci ya w miastach.
Najwaniejszymi pord nich byy Boston, Nowy Jork i Filadelfia, o ktrych
znaczeniu decydowa handel. Te wanie porty naleay do najruchliwszych
w caymimperiumbrytyjskim i wywieray wielki wpyw na rozwj otaczaj-
cychje terenw rolniczych. Pod wieloma wzgldami mona traktowa je jako
zalki zmian spoecznych, ekonomicznychi politycznychw koloniach. Stano-
wiy orodki kosmopolityczne, w ktrych kupcy rozwijali kontakty handlowe
z wieloma czciami wiata, jak Indie Zachodnie, Afryka, imperiumbrytyj-
skie, a nawet kontynent europejski. Tak rozlege kontakty zmieniay prowin-
cjonalny charakter kolonii. Rwnie w XVI I I w. zaczy rozwija si mae
porty morskie, jak Charleston, Annapolis, Baltimore, Newport i inne.
Orodki miejskie tego typu miay w pniejszych stuleciach wywrze
wielki wpyw na spoeczestwo amerykaskie. Rozkad zasobw materialnych
by tu mniej rwnomierny ni na prowincji, szczeglnie w Nowej Anglii
1 koloniach rodkowych, czsto bowiem70% dbr znajdowao si w rkach
10% ludnoci. Nastpowa tu rwnie o wiele szybszy proces przechodzenia
wasnoci z rk do rk. Jak zaznaczono wczeniej, ndza bya tu bardziej
widoczna, szczeglnie w miar napywu ludzi nie posiadajcych majtku.
W miastach inwestowano intensywnie zarwno w najemn, jak i w niewol-
nicz si robocz, do czasu rewolucji bowiem okoo poowy siy roboczej
stanowili niewolnicy lub sucy kontraktowi.
Nastpn cech charakterystyczn miast kolonialnych bya rosnca
specjalizacja zawodowa. W przeciwiestwie do Ameryki wiejskiej i wielkich
Poudniowych plantacji, gdzie rzemielnicy wykonywali swoje rzemioso,
najczciej w uwicony tradycj sposb, nowe miasta oferoway szeroki
Zak
res moliwoci zawodowych. Liczne rzemiosa, jak np. meblarstwo,
T H O M A S S O S N O W S K I
zostay rozbitena wieledrobniejszych specjalizacji. Istniay rwnie moliwo-
ci uprawiania rnych zawodw, od uszczelniacza do metalowca, stwarzane
przez nader wany przemys stoczniowy i transport morski.
Podobnetendencjerozwoju mona zaobserwowa wrd wolnych zawo-
dw. Rozrastajca si biurokracja rzdowa wymagaa coraz liczniejszych
rzesz prawnikw. Miasta stay si wic rwnie orodkami wyszych studiw
i kultury. I tak w Bostonie powsta Harvard College, pierwsza instytucja
ksztacenia wyszego w angielskiej AmerycePnocnej, istniejca od 1636 r.
Nowy Jork mia swj King's College (pniejsza Columbia), a Filadelfia
daa pocztek Uniwersytetowi Pensylwanii. Biblioteki i redakcje gazet mie-
ciy si take w tych orodkach miejskich, ktrych wyksztacona elita
skadaa si z rosncej cigle grupy prawnikw, profesorw, drukarzy i du-
chownych.
Miasta kolonialne byy uczestnikami wielu osiemnastowiecznych wojen
imperialnych midzy Brytyjczykami i Francuzami. Wojny europejskie miay
swojeodpowiedniki w konfliktach w Nowymwiecie, jakkolwiek nosiy one
rne nazwy. Wojna o sukcesj hiszpask (1701-1713) miaa tu nazw
wojny krlowej Anny, podczas gdy wojna o sukcesj austriack (1740-1748)
nazywaa si wojn krla Jerzego. Przeomowa europejska wojna siedmiolet-
nia (1756-1763) znana bya pod nazw wojny z Francuzami i Indianami.
Mona sdzi, e dwie ostatnie odegray wan rol w przebiegu procesu
rozwarstwiania spoecznego. Dostarczyy one kupcomokazji do uzyskania
wielkich zyskw w wyniku kontraktw wojennych i korsarstwa. Ten sukces
finansowy za pomg w wytworzeniu elity gospodarczej i spowodowa
jeszcze wiksz nierwno w podziale dbr. Wizi czce czonkw po-
szczeglnych warstw spoecznych stay si bardziej widoczne dopiero pod
koniec XVI I I w.
I V. RELI GI A I SPOECZESTWO
O, grzeszny! Pomyl o przeraajcym niebezpieczestwie, w ktrymsi
znajdujesz: jest oto wielki piec gniewu, ogromna czelu bez dna, pena ognia
gniewu, nad ktr trzyma ci rka Boga". Te sowa wypowiedziane przez
Jonathana Edwardsa w jego synnymkazaniu Gr z e s z n i cy w r k a ch gn i e w n e go
Bo ga (S i n n e r s i n t h e H a n d s o f a n An gr y Go d ) symbolizuj wany ruch
w amerykaskich postawachreligijnych i wymiarachycia religijnego, byo to
wielkie przebudzenie" (Great Awakening). Podobniejak innewielkie ruchy
religijne, np. Reformacja, ten rwnie mia zasadniczy wpyw zarwno na
spoeczestwo i rzdy, jak i na religi.
Zrnicowanie etniczne w rodkowych, a take w poudniowych kolo-
niach byo cile powizane z jeszcze wikszym zrnicowaniem religijnym.
Niektre grupy imigrantw reprezentoway jedno lub kilka wyzna. Szkoci
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
irlandzcy przywieli ze sob wiar prezbiteriask, podczas gdy osiedli w Pen-
sylwanii Niemcy znani byli jako mennonici, amisze, a nawet bracia morawscy,
jak te wyznawcy Schwenckfeldersa czy Dunkersa. Naley take pamita
0 holenderskimKociele zreformowanymw NowymJorku i maej wprawdzie,
ale liczcej si populacji katolickiej z Marylandu. J ednake w wikszoci
kolonii, ze szczeglnymi wyjtkami Pensylwanii i Rhode Island, oficjalna
tolerancja religijna bya zjawiskiemnieznanym. Norm pozostawao panowa-
nie jednej religii, a podatki szy na wspieranie tego wybranego wyznania.
Purytanizm, zwany teraz kongregacjonizmem, dominowa w koloniach Nowej
Anglii, podczas gdy Koci anglikaski uznawano za panujcy we wszystkich
pozostaych koloniach, od Nowego J orku po Georgi.
Denie w kierunku zrnicowania religijnego przebiegao wolniej w No-
wej Anglii, gdzie jednolita etnicznie i religijnie ludno opowiadaa si za
zachowaniemstarego porzdku. J ednake ju na pocztku XVI I I w. jed-
nolito ta zacza si kruszy. Na przykad, Connecticut nadao status
specjalny pewnym wyznaniom, z jednoczesnym wycofaniem poparcia dla
panujcego Kocioa. Gubernator Wirginii, przyznajc Szkotom irlandzkim
prawo osiedlania si wzdu linii pogranicza, zwolni ich jednoczenie z obo-
wizku opowiadania si po stronie Kocioa anglikaskiego. Pensylwania,
jeden z wyjtkw potwierdzajcych regu, jest szczeglnie istotnymprzypad-
kiem z racji duej liczby i zrnicowania ludnoci. Niemniej jednak naley
zauway, e w tym samymczasie rwnoczenie w Nowej Anglii Koci
kongregacyjny przechodzi zmian w stron centralizacji i formalizmu, a nawet
pewnego rodzaju powszechnoci, przyjmujc w swoje szeregi wszystkich oby-
wateli w momencienarodzin.
Na takiej wanie sceniepojawiy si ruchy odnowy religijnej lat trzy-
dziestychXVI I I w., kierowane przez Williama i Gilberta Tennentw w Ko-
ciele prezbiteriaskim, Teodore'a Frelinghuysena w holenderskim Kociele
zreformowanymoraz Jonathana Edwardsa w Kociele kongregacyjnym. Ich
wpywy i popularno miay ograniczony zasig a do pojawienia si jednego
z najwikszych wczesnych gosicieli nurtu odnowy, George'a Whitefielda
w 1740 r. On to, jak rwnie jego naladowcy i zwolennicy, posugiwali si
retoryk przemawiajc do emocji, a nie do intelektu, co byo zwyczajem
wielu pastorw ju od ki lku dziesicioleci poprzedzajcych ruch odnowy.
Potrafili oni wywoa lk u zgromadzonychwiernych, jak np. James Daven-
Port, ktrego kazaniomtowarzyszyy tupania i wrzaski, a take omdlenia
1 konwulsje pord suchaczy: Wy aosne nienawrcone istoty w klcz-
nikach i awkach. . . dziwi mnie, e jeszczenie zostalicie strceni do pieka
- wy faryzeusze, hipokryci, oto nadesza ta chwila. Idziecie prosto na Dno
Piekie".
Tysice kolonistw bray udzia w podobnych seansach, przeniknici
gboko niepokojemo ycie wieczne. Zwolennikw nowej religijnej ekspresji
T H O M A S S O S N O W S K I
zwano w Nowej Anglii nowymi luminarzami (New Lights), w odrnieniu od
starych luminarzy (Old Lights), ktrzy odegnywali si od podobnych religij-
nych manifestacji. Ale dlaczego tak liczni chtnie przyjli styl tak sprzeczny
z tradycyjn religijnoci? Wielkie przebudzenie", zdaniemniektrych histo-
rykw, byo nie tylko zjawiskiemreligijnym, ale rwnie spoecznym. Wielu
spord tych, ktrzy przyjli Chrystusa", do czego zachcali ich kaznodzieje
ruchu odnowy, robio to z rnych powodw.
Oczywistymi przyczynami mogy by epidemie, np. epidemia dyfterytu,
ktra pochona w 1740 r. okoo 20 tys. ofiar, gwnie dzieci. Nie naley
rwnie zapomina, e wojna krla Jerzego w tymsamym1740 r. spowodo-
waa w wielu rejonach kryzys, na skutek trudnoci w dostarczeniu prze-
znaczonych na sprzeda podw rolnych na zagraniczne rynki. Zdaniem
jednego z historykw, przed rewolucj, w 1745 r poziomycia kolonistw
spad do najniej notowanego w XVI I I w. Tak wic emocjonalne przesanie
religijne padao tu na podatny grunt. Innym terenemszczeglnie wraliwym
na wielkie przebudzenie" byo Pogranicze, zwaszcza rejony zamieszkane
przez Szkotw irlandzkich, jak rwnie przez tych, ktrzy opucili Now
Angli uciekajc przed brakiem ziemi. Ludzie ci, czsto yjcy z dala od
rodzin i przyjaci, przyjmowali przesanie, kierowani psychologiczn potrze-
b przeamania barier i izolacji typowych dla ycia na Pograniczu. Nawet
u kongregacjonisty Edwardsa mona zauway wyrany arminiaski akcent:
I oto macieprzed sob niezwyk okazj, dzie, w ktrymChrystus otworzy
szeroko drzwi miosierdzia i stoi w tych drzwiach woajc dononym gosem
do biednychgrzesznikw". wiat nie jest ju podzielony na predestynowanych
wybracw i potpionych, a przyjcie Chrystusa" jest osobistymwyborem.
Czy duch Pogranicza nie jest duchembezwzgldnego indywidualizmu? M-
wic sowami historyka Jamesa Henretty: W kocu tysice zwolennikw
przebudzenia odmwio instytucjomspoecznymprawa oceny charakteru ich
ycia i zaufao w zamian Wewntrznemu wiatu, czyli gosowi Boga, ktry
przemwi do nich bezporednio przez dowiadczenie nawrcenia".
Wielkie przebudzenie" miao gboki wpyw na dominujce religie kolo-
nii. Starzy luminarze Nowej Anglii poczuli oczywiste zagroenie i nawet
szukali prawnego wsparcia w zwalczaniu nowych luminarzy przez zarzdzenia
wymierzoneprzeciwko wdrownymkaznodziejomoraz wyczenie ich Kocio-
w z przywileju zwolnienia od podatkw. Czasami konflikty ogniskoway si
w poszczeglnych kongregacjach, w ktrych reprezentowanebyy obie frakcje
i kada usiowaa narzuci wasnego pastora. Nie naley jednak pochopnie
sdzi, ewielkie przebudzenie" znalazo oddwik jedyniewrd ubogich czy
pozbawionych prawa gosu, bd wrd marginesu" spoecznego. W wielu
wypadkachobjo ono rne warstwy spoeczestwa. J ednake mona by take
dowodzi, e czonkowie klasy wyszej, ktrzy przyjli ducha tego ruchu, byli
przewanie ludmi, ktrych awans ekonomiczny i spoeczny by do wieej
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
jaty i ktrzy nie byli akceptowani przez elity. Pod wieloma wzgldami
zwolennicy nurtu odnowy religijnej postawili wiat na gowie" - wczyli do
Kocioa wielu pozostajcych poza jego zasigiemna pograniczu, zaatakowali
szacowne, panujce wyznania wielu kolonii, przyczynili si do zrnicowania
sekciarskiego brytyjskiej Ameryki Pnocnej, a nawet zamierzali zaatakowa
przyjty porzdek spoeczny. Wreszcie dali Amerykanom nowe zjawisko
spoeczne- zjawisko odnowy.
V. KOBI ETY XVI I I W.
Prawna maksyma Blackstone'a: m i ona stanowi jedno. . . a jedno-
ci t jest m", bya ide przewodni oficjalnego zwizku midzy mczyz-
nami i kobietami w koloniach w XVI I I w. Kobiety uwaane byy za podlege
swoimmomlub ojcom, a z chwil zampjcia traciy prawn kontrol nad
wasnymmajtkiem i dochodami. W ten sposb sytuacja kobiet w koloniach
niewiele si rnia od pozycji ich sistr" w Wielkiej Brytanii lub na
kontynencie europejskim. Warunki osadnictwa kolonialnego zmodyfikoway
jednak niektre aspekty ich sytuacji prawnej. Patriarchat zosta co prawda
utrzymany, ale pewnezmiany byy widoczne.
W pierwszymstuleciu osadnictwa utrzymywaa si wysoka stopa miertel-
noci w koloniach poudniowych. Czstym zjawiskiem bya nierwnowaga
pci, z du przewag mczyzn. Z racji ograniczonej liczby kobiet, zdobyy
one przywileje, na ktre nigdy nie uzyskayby przyzwolenia w kraju macierzy-
stym. Na przykad, w wielu koloniach kobiety wystpoway w charakterze
wykonawczy testamentu ma, zastpujc w tej roli najbliszych krewnych
pci mskiej. Szczeglnie wXVI I w w czasachnajwikszego nasilenia mier-
telnoci, taki przywilej" by faktycznie koniecznoci, z racji odlegoci
geograficznychdzielcych krewnych. Warto tu zaznaczy, ew regioniezatoki
Chesapeake, gdzie zjawisko to stao si powszechne na pocztku XVI I w
powrcono do tradycyjnej praktyki na pocztku XVI I I w., kiedy nierw-
nowaga pci nie bya ju tak wyrana.
Prawa dziedziczenia, szczeglnie zasada pierwordztwa, rwnie ulegy
zmianomw wyniku dowiadcze yciowych w koloniach. Podczas gdy w kraju
macierzystymmajtek by dziedziczony w caoci przez najstarszego syna,
Amerykanie praktykowali zazwyczaj dziedziczenie czciowe, pozbawiajc
w
ten sposb najstarszego syna specjalnego przywileju lub prawa. Czasem
jednak zwyczaj pierwordztwa praktykowano w Nowej Anglii, gdzie wielo-
krotny podzia nie mia sensu ze wzgldu na sab jako gleby i mae
rozmiary farm, wobec czego najstarszy syn dostawa majtek, a pozostae
dzieci, w tymcrki, otrzymyway spat. Interesujcy moe by fakt, e nawet
z
ny i crki uwzgldniano przy ostatecznychpodziaach majtku po mierci
jca-patriarchy.
T H O M A S S O S N O W S K I
W XVI I I w. nastpiy pewne zmiany w samej instytucji maestwa.
Zazwyczaj maestwo byo uwaane za rodzaj kontraktu midzy dwiema
rodzinami, a cilej, midzy dwiema osobami. Czsto konieczne stawao si
uzgodnieniewarunkw finansowych. Mio miaa by wynikiem, a nie przy-
czyn takiego zwizku. Ostatnio jednak niektrzy historycy spoeczni prze-
prowadzili dokadne badania rejestrw maestw i urodze w kilku regio-
nach, szczeglnie w niektrych miastach Nowej Anglii, i zaobserwowali
zmian obyczajw seksulanych. Na przykad w Bristolu, w Rhode Island,
poowa kobiet, ktre zawary maestwo midzy 1740 i 1760 r. urodzia
dziecko w 8 miesicy po lubie. W innych spoecznociach zjawisko to byo
procentowo mniejsze, ale statystycznieistotne. Mimo e spoeczestwo pot-
piao przedmaeski seks, pary dobieray si same, niekoniecznieza rodziciel-
sk aprobat, ktra zawszestanowia prawn konieczno przy zawieraniu
pierwszego zwizku. Jak podajeHenretta: Odpowiednie warunki ekonomicz-
ne sprawiay, e tradycyjnie aranowane maestwa mogy bez trudu by
zastpione zwizkiemseksualnymopartymw duej mierzena wolnym wybo-
rze zainteresowanych stron". I ten wanie typ bardziej osobistego i bardziej
romantycznego zwizku stopniowo nabiera coraz wikszego znaczenia. Ina-
czej mwic, kobiety mogy dokonywa wyboru maonkw nie kierujc si
finansowymi czy majtkowymi wzgldami rodzinnymi.
Niemniej jednak nie naley zapomina, e kobiety w zdecydowanej
wikszoci postpoway zgodniez europejsk tradycj, z ktrej si wywodzi-
y. Zampjcie, a nastpnie macierzystwo byo ich celem nadrzdnym.
Obowizki domowe, w tymwychowaniedzieci, nie uatwiay imdostpu do
wiata pozadomowego, podczas gdy od ojcw oczekiwano udziau w subie
milicyjnej lub wykonywania innego rodzaju czynnoci odcigajcych ich od
domu. I nteresujca moe si wydawa obserwacja, ew niektrych miastach
kobiety wybieray zajcia rne od tradycyjnie wyznaczonych im przez
spoeczestwo. Nie naleao do rzadkoci przejmowanie przez wdowy inte-
resw zmarych mw i kontynuowanieich przy pomocy wykwalifikowane-
go czeladnika. Restrykcje spoeczne najwyraniej nie powstrzymyway ich
przed kierowaniemnp. zakadem modniarskim, co w owych czasach ozna-
czao sklep z materiaami, albo nawet przed prowadzeniemtawerny. Sytua-
cja taka istniaa w Williamsburgu w Wirginii, gdzie kobiety stanowiy
znaczn cz spoecznoci kupieckiej. Na przykad Clementina Rind przej-
a funkcj wydawcy ,,Virginia Gazette" po mierci ma. Wykonywaa to
zajcie a do wasnej mierci (zmara na grulic w rok pniej). W wietle
prawa kobiety nie byy rwne z mczyznami, ale cieszyy si wiksz
wolnoci ni w Europie. Czy miao to oznacza, e w patriarchalnym
spoeczestwie kolonialnym mczyni stali si na tyle zadowoleni ze swej
pozycji, e nie dostrzegali adnych zagroe pyncych z przyznania kilku
przywilejw wybranej grupiekobiet?
S P O E C Z E S T W O A M E R Y K A S K I E W X VI I I W .
VI . KONKLUZJ A
Spoeczestwo amerykaskie, ktre rozwino si wXVI I i XVI I I w., byo
cakowicie odmienneod swego brytyjskiego pierwowzoru. Nie wszystkieklasy
spoeczestwa brytyjskiego miay tu swoj reprezentacj, szczeglnie arystokra-
cja, ktra wolaa komfort ycia w macierzystymkraju. Struktura ycia religij-
nego wytworzona w koloniach bya rwnie inna, nie tylko z powodu doktryn
kalwisko-purytaskich przyjtych w Nowej Anglii, ale takena skutek sabszej
struktury hierarchicznej Kocioa anglikaskiego w Ameryce. Kiedy poproszo-
no sir Edwarda Seymoura, lorda skarbnika krlewskiego, o zwikszenie fun-
duszy na popieranie wiary anglikaskiej, odpowiedzia: Dusze? Niech szlag
trafi waszedusze! Produkujcietyto!" We wszystkich koloniach, ale szczeglnie
w rodkowych, rnorodno wyzna staa si oczywistoci, zwaszcza
wXVI I I w a jeszczebardziej po wielkimprzebudzeniu".
Kolonie poudniowe rozwiny systembardzo odbiegajcy od przyjtego
przez ich pnocnych ssiadw. Przypomina on styl ycia angielskiej arystokracji
ziemiaskiej, aleuzalenia sukces finansowy od pracy niewolniczej. Niewolnictwo
stanowio tu czynnik dominujcy, gdy stan posiadania niewolnikw okrela
status spoeczny. Waciciele licznych niewolnikw byli przywdcami, posiadacze
mniejszej liczby uwaani byli za redniakw", a nie posiadajcy niewolnikw
tworzyli bia biedot. Warto pracy ulega z kolei degradacji przez zasadnicze
zepchniciejej na kast, z ktrej wyrwaniesi byo bardzo trudne.
Najbardziej godny odnotowania fakt w koloniach pnocnych i rod-
kowych stanowio wyonienie si klasy kupcw, ktrych nowo zdobyte bogac-
two uczynio przywdcami w spoeczestwie. J ednoczenie pojawia si liczna
klasa farmerw-wacicieli ziemi. W istocie populacja drobnych wacicieli
ziemskichbya tu proporcjonalnie o wielewiksza ni w wczesnej Europie.
Nowy amerykaski systemspoeczny, niezalenie od pewnych oczywis-
tych udoskonale i rnic w stosunku do swego europejskiego pierwowzoru,
zawiera jednak instytucj niewolnictwa. Tubylczy Indianie byli nieustannie
nkani przez kolonistw. Nie dla wszystkich szanseokazay si rwne. Jed-
nake duch witego eksperymentu" wykreowany przez Williama Penna
przeniknity ide rozdziau Kocioa i pastwa oraz tolerancji wobec zr-
nicowania religijnego i etnicznego zaczyna z wolna ogarnia innekolonie. Czy
rzeczywicie Ameryka miaa sta si ostatni najwiksz nadziej ludzkoci",
0
ktrej mwi Thomas Paine?
Tumaczya M a r i a S z o p s k a
BI BLI OGRAFI A
j |
y n B e r n a r d , Voyagers to the West: A Passage i n the Peopli ng of Ameri ca on the Eve of the
Rewluti on, A l fr e d A . K n o pf, N e w Y o r k 1986
T H O M A S S O S N O W S K I
240
Blackwell Encyclopedi a of the Ameri can Revoluti on, B l a c k w e l l R e fe n c e , C a m b r i d ge , M a s s . 1991
G r e e n e J a c k P . , P o l e J . R . (e d s ), Coloni al Bri ti sh Ameri ca: Essays i n the New Hi story of the Early
Modern Era, J o h n s H o pk i n s U P , B a l t i mo r e 1985
H e n r e t t a J a me s A . , The Evoluti on of Ameri can Soci ety, 1700-1815: An Interdi sci pli nary Analysi s,
D.C. H e a t h a n d C o m pa n y , Le xi n gt o n , M a s s . 1973
I s a a c R h y s . , The Transformati on of Vi rgi ni a, 1740-1790, U n i y e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s ,
pu b l i s h e d for t h e I ns t i t u t e o f E a r l y A m e r i c a n H i s t o r y a n d C u l t u r e C h a pe l H i l l 1982
Lo c k r i d ge K e n n e t h A . , A New England Town: The Fi rst Hundred Years, Dedham, Massachusetts,
1636-1736, W . W . N o r t o n , N e w Y o r k 1970
N a s h G a r y B . , The Urban Cruci ble: Soci at Change, Poli ti cal Consci ousness, and the Ori gi ns of the
Ameri can Reroluti on, H a r va r d U P , C a m b r i d ge , M a s s . 1979
R u t m a n D a r r e t t B . , R u t m a n A n i t a H . , A Place i n Ti me: Mi ddlesex Country, Yi rgi ni a
(1650-1750), W . W . N o r t o n , N e w Y o r k 1984
W e l l s R o b e r t V. , Revoluti ons i n Ameri cans' Li ves: A Demographi c Perspecti ve on the Hi story of
Ameri cans, Thei r Fami li es, and Thei r Soci ety, G r e e n w o o d P r e s s , W e s t po r t , C o n n . 1982
W I A T P O LI T Y K I
XVI I I W .
JACK P. GREENE
K
olonie brytyjskie w Ameryce Pnocnej ulegy zadziwiajcemu
przeobraeniu politycznemu przez 150 lat dzielcych je od zaoe-
nia do zakoczenia wojny siedmioletniej w 1763 r. Prostei tym-
czasoweustalenia w zakresiezarzdzania, przyjte przez koloni-
stw w pierwszychdziesicioleciach osadnictwa, stopniowo, w czasie75 lat po
wspaniaej rewolucji" (Glorious Revolution) przeksztaciy si w wiele nie-
zwykle wyszukanych systemw administracyjnych. Jak miay wykaza wyda-
rzenia rewolucji amerykaskiej, wikszo tych systemw wyksztacia do
poowy XVI I I w. imponujcy potencja polityczny. Tematem niniejszego
rozdziau jest oglny zarys tego rozwoju.
Z wyjtkiem Georgii, zarzdzanej na pocztku przez rad powiernicz
mianowan przez rzd krlewski, pozostae kolonie byy zakadane jako
kolonieprywatne, pod egid kompanii handlowychlub indywidualnych wa-
cicieli. Rnorodno instytucji politycznych wymuszanych przez prywatnych
sponsorw, bdcych odbiciemich idiosynkrazji, bya tak wielka w poszczeg-
lnych koloniach, enie pozwala na ich prost identyfikacj czy opis. J ednake
od najwczeniejszych lat XVI I I w. systemy polityczne wikszoci kolonii na
poziomiecentralnymosigny zasadniczo podobn form. Taki rozwj wypa-
dkw by czciowo rezultatem stopniowego przechodzenia zdecydowanej
wikszoci kolonii pod bezporedni zarzd Korony brytyjskiej, jako prowincji
krlewskich. Ale stao si tak rwnie w piciu koloniach, ktre pozostay
w rkach prywatnych: w Marylandzie, Delaware i Pensylwanii i w dwch
koloniach korporacyjnych: Connecticut i RhodeIsland.
Systemy politycznewszystkichkolonii reprezentoway pewnepodstawowe
cechy lub waciwoci, lece u podstaw i charakterystycznedla dziaalnoci
Politycznej caego okresu kolonialnego. Naturalnie, jedn z najbardziej typo-
wych cechstanowi fakt, e byy to systemy kolonialne, a nie niezalene. Naj-
wysze szczebleich ustroju gospodarczego i spoecznego znajdoway si w pa-
stwiemacierzystym, jak rwnie ich najwysza wadza - polityczna, prawna,
m
oralna i kulturalna. Podlegay one prawomustanawianymprzez parlament
Korony brytyjskiej, jakkolwiek przed 1760 r. instytucja ta ograniczaa swoj
kolonialn legislacj prawiewycznie do przepisw handlowych i gospodar-
nych, a prawa wszystkich kolonii krlewskich, cznie z Pensylwani, jak
J A C K P . G R E E N E
rwnie decyzje sdowe wszystkich kolonii podlegay rewizji i zatwierdzeniu
przez Koron brytyjsk i jej Tajn Rad (Privy Council) w Londynie.
Tak wic zaleno midzy koloniami i metropoli miaa kluczowe zna-
czenie, czya ona bowiemte koloniew system, w ktrymostatecznedecyzje
w sprawach polityki znajdoway si w duej mierze poza zasigiem ich
kontroli. Aleta zaleno dawaa rwnie koloniom prawo korzystania z ryn-
kw, kredytw, manufaktur, surowcw, floty, osigni techniki, ochrony
militarnej i morskiej, wyrnie politycznych i awansw, statusu i , co moe
najwaniejsze, z normi modeli zachowa oraz bliskiego zwizku ze wspania-
" tradycj metropolii - z wartoci, ktrych adna z kolonii nie byaby
w stanie wytworzy samodzielnie. W kocu, zaleno ta gwarantowaa
rwnie, e kolonie miay sta si subkulturami jednego brytyjsko-atlantyc-
kiego wiata.
Dla ycia politycznego kolonii oznaczao to, e instytucje rzdowe,
systemy prawa i sprawiedliwoci oraz wzory zachowa i percepcji stanowiy
w jakim stopniu wyran pochodn swych odpowiednikw w metropolii.
I tak, trzy najwaniejsze instytucje polityczne w koloniach byy w zasadzie
analogiczne do brytyjskich. Urzd gubernatora to odpowiednik Korony.
Z wyjtkiem Connecticut i Rhode Island, gdzie by on obieralny, urzd ten
piastowa zazwyczaj krlewski namiestnik lub zatwierdzony przez krla urzd-
nik mianowany przez waciciela kolonii. Jako gwni reprezentanci met-
ropolii w koloniach, gubernatorzy byli odpowiedzialni za wdraanie postano-
wie parlamentu, z uwzgldnieniem praw handlowych, oraz za wykonywanie
innych dyrektyw metropolii zawartychw oficjalnych instrukcjach Korony lub
przekazywanych okresowo przez sekretarza stanu Poudniowego Departamen-
tu albo, po 1696 r przez Komisj Handlu - dwie instytucje metropolii
odpowiedzialne przedewszystkimza administrowanie koloniami.
Penicy z ramienia Korony funkcje wicekrlw gubernatorzy byli
rwnie wyposaeni we wszystkie, najszerzej rozumianeprerogatywy. Zakres
ich uprawnie teoretycznie wykracza daleko poza zasig uprawnie samej
Korony w Anglii, szczeglnie po naoeniu na ni wielu kategorycznych
ogranicze w zakresie wykonywania krlewskich prerogatyw w sprawach
wewntrznych. W wyniku wspaniaej rewolucji w latach 1688-1689 jako
gwna wadza wykonawcza gubernatorzy byli odpowiedzialni za egzekwo-
wanie praw kolonialnych i kierowanie wymiaremsprawiedliwoci w kolo-
niach, jak rwnie mieli prawo mianowania wszystkich niszych (a w nie-
ktrych koloniach take kilku wyszych) urzdnikw administracyjnych
i sdowych, cznie z sdziami pokoju i szeryfami, ktrzy w poszczeglnych
koloniach mieli lokalny nadzr nad przestrzeganiemprawa i zachowaniem
porzdku publicznego.
Jako gwnodowodzcy, byli oni odpowiedzialni za obron prowincji,
budow i konserwacj fortyfikacji, mianowanie oficerw milicji i za sam
W I A T P O L I T Y K I X V I I I W .
organizacj milicji kolonialnej. Jako szefowiezarzdw prowincji odpowiadali
za utrzymanie stosunkw dyplomatycznych z Indianami, innymi koloniami
brytyjskimi i koloniami innych potg metropolitalnych. Reprezentujc jedn
z trzech rwnorzdnych gazi prawodawstwa posiadali prawo weta wobec
wszelkich praw kolonii i , podobniejak gwni ministrowie Korony w par-
lamencie, brali aktywny udzia w pracach legislacyjnych, przedstawiajc pro-
pozycjedo rozpatrzenia przez pozostae gazie legislatury. Wreszcie, posiadali
wyczne prawo nadawania ziemi z ogromnej puli terenw krlewskich i pry-
watnych oraz przyznawania specjalnych przywilejw i ulg osobomindywidu-
lanymi grupom.
W kadej kolonii gubernatoromasystoway: may zesp zoony z okoo
10 urzdnikw oraz rada gubernatorska, ktre pomagay imw wykonywaniu
obowizkw. Grupa urzdnikw skadaa si najczciej z sekretarza, odpo-
wiedzialnego za wszelkie akta rzdowe, prokuratora krlewskiego i sdziego
najwyszego. Kilka kolonii miao take poborc podatkw krlewskich lub
prywatnych, komendanta andarmerii oraz jednego lub kilku asesorw. Cza-
sami niektre koloniemieway zastpc gubernatora. W XVI I w. sami guber-
natorzy obsadzali wikszo z tych urzdw lokalnymi notablami z kolonii.
W XVI I I w. coraz czciej jednak patronat nad tymi urzdami sprawoway
wadze metropolitalne, ktre sporadycznie, a w kadym razie nie zawsze,
zwracay si do gubernatorw o nominacje.
Ki lku innych urzdnikw, w tym sdziw i urzdnikw sdw wicead-
miralicji, oficerw marynarki wojennej, celnikw (ktrych zasadnicz funkcj
byo wdraanie ustaw nawigacyjnych w koloniach), najczciej mianowano
z Londynu i , cho nominalnieznajdowali si pod jurysdykcj gubernatorw,
podlegali bezporednio admiralicji, ministerstwu skarbu lub komisji celnej
w Wielkiej Brytanii. To samo dotyczyo dowdcw wojskowych i marynarki
wojennej, jak rwnie, po latachpidziesitych XVI I I w., dwch inspektorw
krlewskich do spraw Indian Ameryki Pnocnej. Wszyscy oni podlegali
jurysdykcji ministerstwa wojny lub admiralicji w Londynie.
O ile wszystkiete urzdy miay swojeodpowiedniki w systemieadminist-
racyjnym metropolii, o tyle rady gubernatorskie peniy wielorakie funkcje
wykonywane w Wielkiej Brytanii zarwno przez Tajn Rad, jak i Izb
Lordw. Podobnie jak Tajna Rada, suyy jako ciao doradcze, ktrego
zatwierdzenia wymagaa wikszo dziaa o charakterze wykonawczym,
a w kilku koloniachpeniy funkcje sdu najwyszego. Na podobiestwo Izby
Lordw stanowiy we wszystkich koloniach, z wyjtkiemPensylwanii po 1701 r.,
izb wysz legislatury, ktrej zgoda bya wymagana do zatwierdzenia kadej
ustawy. W dwch koloniach korporacyjnych i jednej prowincji krlew-
skiej, niegdy korporacyjnej kolonii Massachusetts, rady te byy wybierane
przez nisze izby legislatury. Gdzie indziej skaday si z maej liczby czon-
kw, zazwyczaj 12, mianowanych przez krla lub prywatnych wacicieli
J A C K P . G R E E N E
kolonii. Bardzo czsto, cho nie zawsze, powoywali ich gubernatorzy. Korona
brytyjska wymagaa od kolonii, by byli to ludzie bogobojni, dobrze nasta-
wieni do rzdu, majtni i kompetentni. W praktyce sprowadzao si to na
og do najbogatszych i najznaczniejszych mieszkacw kolonii a do czasu,
kiedy wadze metropolii zaczy mianowa, po 1750 r., coraz wicej brytyj-
skich karierowiczw.
Na szczeblu prowincji nisze izby zgromadzenia byy kolonialnymi od-
powiednikami Izby Gmin. Ich moc ustawodawcza, cho ograniczona w kolo-
niachkrlewskich i w Pensylwanii klauzul o przedstawianiu wszelkich statu-
tw do zatwierdzenia przez Rad Koronn (Crown-in-Control) Wielkiej Bry-
tanii i gubernatorskiego prawa weta, bya proporcjonalnie rwnie dua jak
brytyjskiej Izby Gmin, mnoenie jakichkolwiek podatkw wymagao ich
zgody. Izby nisze, zoone z reprezentantw lokalnych okrgw wyborczych,
stanowiy zasadniczy instrument wyraania da politycznych kolonii. Od-
gryway one coraz wiksz rol w systemierzdw kolonialnych XVI I I w.
Najwiksze rnice midzy koloniami istniay na szczeblu rzdw lokal-
nych. Wszdzie, na wzr angielski, sdziowie pokoju dziaajcy przez sdy
lokalneprzejli w kocu gwn odpowiedzialno za wymiar sprawiedliwoci,
chocia niektre kolonie miay rwnie nisze sdy rejonowe lub okrgowe.
W dziedzinie administracji lokalnej, dotyczcej budowy i konserwacji drg,
mostw i budynkw publicznych, wdraania lokalnych przepisw, mianowa-
nia miejscowych urzdnikw i cigania podatkw lokalnych, istniay trzy
zasadnicznesystemy, z ktrych kady by jak odmian praktyk brytyjskich.
Od Nowego J orku a po Karolin Pnocn oraz w Nowej Szkocji hrabstwo
stanowio zasadnicz jednostk administracyjn, zarzdzan przez sd zoony
z sdziw pokoju, mianowanych przez wadze wykonawczekolonii. W Karoli-
nie Poudniowej i Georgii gwn jednostk administracji lokalnej bya para-
fia, zarzdzana przez komisarzy kocielnych lub innych urzdnikw parafial-
nych mianowanych, podobniejak w przypadku sdziw pokoju, przez kolo-
nialne wadze wykonawcze. W czterech za koloniach Nowej Anglii pod-
stawow jednostk wadzy lokalnej byo miasto zarzdzane przez radnych
miejskich i innych urzdnikw wybranych na okrelony okres (zazwyczaj
jednego roku) przez zgromadzeniemieszkacw.
Drug, rwnie wan, cech politycznego ycia kolonii stanowi fakt
wytwarzania przez kad z nich niemal cakowicie odrbnego klimatu poli-
tycznego. Wiele spord nich byo do pewnego stopnia pochodnymi starszych
kolonii: Maryland i Karolina Pnocna - Wirginii; RhodeIsland, Connecticut
i New Hampshire - Massachusetts; Karolina Poudniowa - Barbadosu,
i Georgia - Karoliny Poudniowej. Jako pochodne, wykazyway one istotne
podobiestwa do swych pierwowzorw w strukturze zarzdzania i kulturze
politycznej. J ednake kada kolonia miaa typowedla siebiewzorcedziaalnoci
gospodarczej, struktury spoecznej i etnicznej organizacji religijnej i rozwoju
W I A T P O L I T Y K I X VI I I W .
miast, jak rwnie wasny szczeglny zesp tradycji, zwyczajw i dowiad-
cze, kada wic wyksztacia wasn odrbn konfiguracj dziaalnoci poli-
tycznej. Odrbno ta wzmacniana bya jeszcze faktem, e co najmniej do
czasu wojny siedmioletniej nie istniaa midzy koloniami praktycznie adna
wsplna forma ycia politycznego. Kontakt polityczny midzy koloniami mia
w duej mierze charakter przejciowy i zbieny z celami polityki centralnej,
a wizi polityczne kadej z kolonii z metropoli byy znacznie wiksze ni
z koloniami ssiednimi. Co wicej, nawet sama metropolia nie miaa do-
statecznego wpywu na wykorzenienie osobliwoci systemw politycznych
poszczeglnych kolonii, jako ejej wasne rozporzdzenia odbierano, modyfi-
kowano, ignorowano lub odrzucano, zalenie od ich przydatnoci w miej-
scowychokolicznociach i przystawalnoci do warunkw lokalnych.
Trzeci charakterystyczn cech o podstawowymznaczeniu sta si fakt,
e samesystemy politycznebyy niemal wszdzie bardzo ograniczonew swym
dziaaniu. Peniy one typowefunkcje rzdu: funkcj symboliczn, polegajc
na potwierdzaniu - i uosabianiu - wartoci spoecznych przez dziaania
i prawa; funkcj regulujc, w przypadku ustalania przepisw o gruntach
normujcych procesy nada ziemi oraz osadnictwa, wydawania zalece od-
nonie do postpowania poszczeglnych osb i egzekwowania prawa. Rw-
nie do nich naleay funkcje czuwania nad zagwarantowaniem swobd
obywatelskich i praw wasnoci, zachowaniemporzdku publicznego oraz
organizowanie obrony przed obcym atakiem. J ednake z racji naglcych
potrzeb typowych dla nowych spoecznoci tego rodzaju, wadze prowincji
angaoway si rwnie w stosunkowo wikszy zakres dziaa ni rzd central-
ny w Wielkiej Brytanii. Po pierwsze, przyjmoway odpowiedzialno za or-
ganizowanie licznych instytucji, zarwno o charakterze politycznym, jak
i spoecznym, takich jak hrabstwa, miasta, parafie, sdy, Kocioy i szpitale
oraz drogi, promy, latarniemorskie, fortyfikacje, kanay i budynki uyteczno-
ci publicznej. Po drugie, przyznaway liczne przywileje, uprawnienia i ulgi
zaoycielom owych instytucji, jak i osobomwiadczcym usugi dla spoe-
czestwa. Wspieray rwnie dziaalno gospodarcz obywateli przez ustana-
wianie przepisw sprzyjajcych produkcji nowych artykuw, podwyszaniu
jakoci artykuw wytwarzanychju od dawna i zwikszanie szans mieszka-
cw w konkurencji handlowej i rynkowej.
Cho zakres dziaa rzdw kolonialnych by do szeroki w porwnaniu do
czynnoci wczesnego rzdu brytyjskiego, wydaje si, w wietle dzisiejszych kry-
teriw, e kolonici oczekiwali bardzo niewieleod swoichwadz. Nawet w p-
nymokresiekolonialnym rzd stanowi przedsiwzicie nader skromne. Budet
i podatki byy niskie, zatrudniano niewielu etatowych urzdnikw, instytucje
cywilne, sdownicze i policyjne byy rwnie niewielkie, o nielicznym staym
personelu, obsadzonenajczciej przez ochotnikw. Do czasu wojny siedmiolet-
niej instytucjemilitarne funkcjonoway zazwyczaj okresowo i nigdy niebyy due.
J A C K P . G R E E N E
Jako e wikszo odpowiedzialnoci za utrzymywanie porzdku, egzek-
wowanieprawa, poredniczenie w rozwizywaniu konfliktw, przeprowadza-
nie rutynowych postpowa sdowych i wykonywaniewiadcze spoecznych
spadao na wadze lokalnew hrabstwach, miastachi parafiach, kolonici mieli
znaczniewikszy kontakt z instytucjami administracji na poziomie lokalnym
ni z niewielkimi elitami wadzy na poziomie prowincji. Ale najczciej rzd
nie by uciliwy wobec kolonistw, dla ktrych kontakt z systemempolitycz-
nymogranicza si przewanie do pacenia niewielkich podatkw, okazjonal-
nego speniania obowizkw obywatelskich, takichjak konserwacja drg czy
musztra milicji oraz nie czstszy ni raz w roku udzia w wyborach okrgo-
wych, a w Nowej Anglii take w zebraniach miejskich. Tak wic systemy
polityczne kolonii stwarzay obywatelomstosunkowo niewielkie moliwoci
zaangaowania si w dziaalno agencji rzdowych, ale nie ograniczay
zbytnio dziaalnoci wolnych obywateli. Tote sfera ycia publicznego bya
stosunkowo niewielka, natomiast sfera prywatna niezwykle rozwinita.
Czwart wan cech systemw politycznych funkcjonujcych w kolo-
niach stanowio to, e zasadniczo miay one wszystkie charakter elitarny.
Oznacza to, e odmawiay one mieszkacom penych praw politycznych.
Praktyczniewszystkieurzdy byy mianowane.
Poza Now Angli, gdzie spora liczba urzdw miejskich bya obieralna,
a w Connecticut i RhodeIsland nawet niektre urzdy prowincjonalne, tylko
przedstawicieledo zgromadzenia oglnego nie pochodzili z nominacji, a pra-
wo gosu byo ograniczone. Po upywie pierwszych dziesicioleci osadnictwa
wszystkie kolonie kontynuoway tradycyjn angielsk zasad cenzusu majt-
kowego jako warunku prawa gosu. Wikszo kolonii wymagaa, by wyborcy
posiadali majtek ziemski. Wymagania te wahay si od posiadania gruntu
o okrelonej wartoci (40-50 funtw szterlingw) przez okrelon liczb
akrw, do posiadoci przynoszcych okrelony dochd roczny (np. 40 szylin-
gw, na wzr angielski). J ednake kilka kolonii ustalio prawne alternatywy
majtku ziemskiego, takiejak ruchomoci lub okrelona warto paconych
podatkw.
Ustawodawcy Wirginii dali wyraz logice stojcej za tymi wymaganiami
majtkowymi w 1670 r. we wstpie do rozporzdzenia prawnego, ktre
stwierdza: e prawa Anglii przyznaj gos w wyborach tylko tym, ktrzy
poprzez posiadanie majtkw ziemskich lub ruchomoci maj dostateczny
powd, aby czu si zwizanymi z dziaaniami na rzecz dobra powszechnego".
Tak jak to byo oglnie przyjte w prawieangielskimi kolonialnym, e udzia
we wadzy winien by ograniczony do tych, ktrzy posiadali pene prawa
wyborcze, podobnieobywatelstwo w spoecznoci politycznej - uwidocznione
przez prawo gosu - winno by ograniczonedo tych, ktrzy s zwizani z ni
na stae przez swoj wasno.
Lecz brak dostatecznego majtku nie stanowi jedynego powodu PO-
W I A T P O L I T Y K I X V I I I w.
zbawienia prawa wyboru. Zarwno w Wielkiej Brytanii, jak i w jej koloniach
wielu kategoriom ludzi odmawiano prawa gosu niezalenie od tego, czy
speniali wymagania majtkowe. Kobiety, dzieci, cudzoziemcy, katolicy, ydzi
czy kolorowi nie zostali wykluczeni jedynie na podstawie kryterium majt-
kowego. Wprawdzie ludzie ci, podobniejak niewolnicy, sucy, krtkoter-
minowi dzierawcy, ubodzy i ndzarze, synowie powyej 21 roku ycia
mieszkajcy nadal z rodzicami, wikszo matek i nieletnich byli na og
pozbawieni praw obywatelskich z powodu braku majtku, ale w przypadku
niezamnych kobiet i innych czonkw tych grup, ktrzy mogli sprosta
wymogommajtkowym, powody odmowy tkwiy gdzie indziej.
Sir William Blackstonewyjani je szczegowo w swoimK o me n t a r z u d o
p r a w An gl i i (C o mme n t a r i e s o n t h e L a w s o f En gl a n d ). Prawdziwympowodem
stawiania wyborcomwymogw majtkowych jest wykluczenieosb znajduj-
cych si w tak nikczemnych warunkach, e uwaane s one za pozbawione
wasnej woli ". Wobec tego, majtek stanowi zasadniczy warunek wstpny
prawa gosu nie tylko z powodu trwaego zwizania jego posiadacza ze
spoecznoci, lecz dlatego, i tylko on dawa osobist - jak rwnie ekonomi-
czn i polityczn - niezaleno. Nie posiadajcy majtku i ci, ktrzy z racji
religijnych, prawnych lub rodzinnych poddani byli woli innych, nie mieli po
prostu dostatecznej autonomii koniecznej do korzystania z peni praw obywa-
telskich. Nastpstwemtego zaoenia stao si przekonanie, e ludzieo rzeko-
mej niszoci emocjonalnej, fizycznej lub przyrodzonej" nie s zdolni do
samostanowienia i dlatego nie nadaj si do uzyskania penego obywatelstwa.
Przekonanie takie uzasadniao wykluczenie kobiet, nieletnich, kolorowych
i ydw, ktrzy mogli skdind spenia warunki majtkowe, posiadajc tym
samymniezaleno osobist.
Cho systempolityczny kolonii angielsko-amerykaskich mia charakter
rwnie elitarny jak systempanujcy w metropolii odnonie do zasad penego
uczestnictwa w yciu politycznym, w rzeczywistoci procent ludnoci kolonial-
nej cieszcej si penymi prawami obywatelskimi by znacznie wikszy ni
w Wielkiej Brytanii. Wzgldna atwo zdobycia majtku w caym okresie
kolonialnym pozwalaa duej wikszoci (od 80 do 90% w niektrych kolo-
niach) wolnych biaych, dorosych mczyzn spodziewa si zgromadzenia
w cigu ycia majtku zapewniajcego niezaleno osobist, konieczn do
uzyskania prawa gosu.
J ednake szeroki zasig uprawnie wyborczych w koloniach nie powodo-
wa dominacji rednich i drobnych wacicieli, ktrzy wszdzie stanowili wik-
szo gosujcych, poniewa ludzie rekrutujcy si z tych grup zwyczajowo
wykorzystywali swoje uprawnienia wyborcze do powoywania na stanowiska
polityczne osb o wyszej pozycji spoeczno-ekonomicznej. Dlatego w kadej
kolonii czonkowie wyaniajcych si elit kolonialnych dominowali w obsadzie
urzdw, zarwno obieralnych, jak i mianowanych. Dziao si tak dlatego, iz
J A C K P . G R E E N E
systemy polityczne kolonii, podobnie jak systembrytyjski, opieray si na
relacjach hierarchicznej ulegoci, a nie demokracji, i tkwiy w systemie
pogldw o charakterze elitarnym. Ten systemwartoci zakada m.in., e
rzdy winny by powierzane ludziom penym cnt; cnoty za czsto uto-
samiano z bogactwemi pozycj spoeczn. Wierzono, e ludzie godni zobo-
wizani s do wykorzystywania swych talentw dla dobra publicznego, a re-
spekt dla nich by niepisanymobowizkiem pozostaej czci spoeczestwa.
Spoeczestwo dzielio si wic na dwie wyranie oddzielone grupy, rzdz-
cych i rzdzonych, a rzdzcy stawali si politycznymi zwierzchnikami, kt-
rych zadaniembyo wykorzystywanie swej wikszej biegoci politycznej dla
dobra ogu.
adna z tych podstawowych waciwoci systemu politycznego kolonii
- status kolonialny, podzia na oderwanejednostki polityczne, ograniczony
zakres dziaalnoci i elitarny charakter - nie pozostawaa bez zmiany wraz
z upywemczasu. J ednake tylko pierwsza z wymienionych cechzmieniaa si
w sposb dostatecznieistotny, by wywoa powaniejsze reperkusje w yciu
politycznym kolonii przed latami szedziesitymi XVI I I w. Istotnie, zmienna
intensywno stopnia zaangaowania kolonii w yciespoeczestwa macierzys-
tego stanowia jeden z trzech zasadniczych czynnikw wpywajcych na
charakter politycznego rozwoju kolonii brytyjskich.
W dwu sektorach - gospodarczym i kulturalnym - kierunek zmian
zachodzcych w stosunkachmidzy metropoli i kolonistami by praktycznie
linearny. Chocia tempo i zakres przemian nie pokryway si we wszystkich
koloniach, jednak midzy poow X VI I a poow XVI I I w. istniaa silna
tendencja do coraz cilejszego wizania si z macierz, zarwno w dziedzi-
nie gospodarki, jak i kultury. Poczynajc od momentu wprowadzenia sys-
temu eglugi w latach 1650-1660 wszdzie wyrana bya tendencja do
rosncego zblienia ekonomicznego z Koron, tak eju w poowie XVI I I w.
nawet gospodarki tych kolonii Nowej Anglii, ktre nie produkoway mono-
upraw plantacyjnych, ulegy cisej integracji z gospodark metropolii. Ta
rosnca wspzaleno, wraz ze wzrostemkontaktw midzyosobowych i po-
prawiajcej si wraz z nimi cznoci, coraz bardziej wcigaa kolonistw
w obrb ycia Wielkiej Brytanii przez cay XVI I I w., zapewniajc imatwiejsze
i bardziej bezporednie poznawaniepogldw i sposobu bycia Anglikw oraz
w coraz wikszym stopniu Szkotw, wic ich w ten sposb z kultur
metropolii.
Sytuacja odwrotna panowaa w dziedzinie politycznej i militarnej, gdzie
nie istniao adne liniowo rosnce zblienie midzy koloniami i metropoli.
Oczywicie, polityczna obecno metropolii reprezentowanej przez urzdnikw
krlewskich w koloniach stalerosa od 1650 r., kiedy to Wirginia bya jedyn
koloni krlewsk i nie istniaa jeszczezorganizowana suba celna w kolo-
niach. Na pocztku XVI I I w. personel administracji metropolitalnychw kolo-
W I A T P O L I T Y K I X VI I I W .
niach, oprcz urzdnikw ce i admiralicji, wynosi okoo 40 osb i liczba ta
wzrastaa do 57 w 1730 r., 87 w 1747 r. i do 98 w 1761 r. J ednoczenie personel
sub celnychpowoli rozrasta si z okoo 90 osb w 1710 r., 107 w 1744 r., a
do okoo 115 w 1760 r. Urzdnicy admiralicji, chocia nigdy nie byo ich
wielu, przypuszczalnieosignli liczb 20 w 1760 r.
Ten wzrost liczebnoci urzdnikw mianowanych przez metropoli w ko-
loniach nie stanowi jednak wiadectwa rosncej wizi politycznej. W istocie
ilo energii i uwagi powicanej nadzorowi nad koloniami przez metropoli
wahaa si zalenie od rnorodnych okolicznoci midzynarodowych, we-
wntrznych oraz kolonialnych. Dwa dusze okresy bardziej systematycznych
i intensywnych wysikw sprawowania wikszej kontroli nad ustrojem poli-
tycznymkolonii -jeden trwajcy od poowy XVI I w. do okoo 1710 r., a drugi
od 1748 do 1783 r. - przedzielay lata znaczniebardziej rozlunionej postawy
wobec kolonii.
Wojskowa obecno metropolii na kontynencieamerykaskim bya nie-
znaczna przed wybuchemwojny siedmioletniej i osigna najwiksz liczb
ponad 30 tys. onierzy brytyjskich, w wikszoci w koloniach kontynental-
nych. Do tego czasu Wielka Brytania utrzymywaa niewiele oddziaw
w Ameryce, nawet podczas wczeniejszych wojen midzy kolonialnychw latach
1689-1713i 1739-1748. W 1754 r. w starych koloniach kontynentalnych mniej
ni 800 onierzy stacjonowao podzielonych prawierwno midzy Nowy Jork
i Karolin Poudniow.
Nawet podczas okresw najintensywniejszej polityki kolonialnej stopie
ingerencji metropolii w sprawy kolonialne by niezmiernie zrnicowany,
zalenie od politycznej saboci poszczeglnych kolonii. Sabo ta stanowia
z kolei wypadkow wielu czynnikw lokalnych, takich jak zaleno od
metropolii w kwestii obrony zewntrznej i wewntrznej, stabilno, sia i ro-
dzaj lokalnych praw, tradycji, zwyczajw i instytucji, autonomia i stopie
pewnoci siebielokalnychprzywdcw, integracja systemu spoecznego z poli-
tycznym oraz stopie, w jakim kolonia bya czci systemu patronatu
metropolitalnego. Te rnewzgldy lokalne, zmieniajce si z upywemczasu,
tworzyy cznie drugi zasadniczy czynnik wpywajcy na charakter rozwoju
politycznego i rodzajedziaalnoci politycznej w poszczeglnych koloniach.
Trzecim, i pod wieloma wzgldami najwaniejszym, czynnikiem bya
zmieniajca si sytuacja spoeczno-ekonomiczna kadej kolonii. W koloniach
angielskojzycznych silny wpyw na charakter i kierunek rozwoju spoecznego
wywary: etniczny, kulturowy i religijny skad ludnoci, struktura demografi-
czna i spoeczna organizacja systemu produkcji, sia wizi rodowiskowych
oraz stopie integracji spoecznej. Wszystkie te elementy ulegay cigym
przeksztaceniom. Zmiany w wielu z tych dziedzin zachodziy szczeglnie
szybko w wikszoci kolonii po okoo 1710 r., z powodu nowych problemw
i moliwoci stworzonych przez szybki i systematyczny wzrost ludnoci,
J A C K P . G R E E N E
produkcji rolnej, eksportu zamorskiego, siy nabywczej oraz rozszerzania si
obszaru osadnictwa.
Ta niezwyka ekspansja nie bya oczywicie we wszystkich koloniach
rwnomierna. Postpowaa ona w zrnicowanym tempiei przynosia rne
wyniki. Stanowia jednak cech wyrniajc dla caego ycia kolonialnego
w latach 1710-1760 i przyniosa szybkiei rozlege zmiany. Energiczny rozwj
kolonii wpywa zarwno na charakter ich systemw politycznych, jak i na
dynamik ich politycznego rozwoju. Dziao si tak dziki powikszaniu roz-
miarw administracji, wzrostowi liczby potencjalnych przywdcw politycz-
nych i politycznie uprawnionych obywateli, dziki rozbudowie struktur in-
stytucjonalnych, wzrostowi zrnicowania klasowego i zawodowego, co zwi-
kszao lub osabiao stopie integracji i si wizi spoecznych, oraz dziki
poszerzeniu si zakresu i poziomu aspiracji kolonii.
W przeciwiestwie do pogldw niektrych wspczesnych uczonych,
zmiany te nie stanowiy czynnika niszczcego lub destabilizacyjnego, w ka-
dymrazienie zawsze, a nawet nie najczciej. By moe wynikao to z faktu,
e procesowi wzrostu ludnoci towarzyszya atwo przemieszczania si na
nowetereny, przynajmniej we wczesnymi rodkowymokresieepoki kolonial-
nej. Tote wzrost aspiracji spoecznych towarzyszcy wzrostowi gospodar-
czemu nie prowadzi do gbokich ani powszechnych frustracji, ani do akcji
politycznej lub spoecznej mobilizacji. Niemniej jednak w kilku przypadkach
pojawili si konkurenci do wadzy posugujcy si metod otwartej walki
politycznej w celu realizacji wasnych ambicji oraz dawao o sobie zna
dojmujce poczucie odsunicia i dyskryminacji wrd krgw spoecznych
o wyszych aspiracjach.
W omwionym kontekcie te trzy kluczowe czynniki powiza z me-
tropoli, specyficznie lokalne okolicznoci polityki oraz zmieniajce si wa-
runki ycia spoeczno-politycznego - wspgray w ksztatowaniu politycznego
rozwoju kolonii. Z powodu znacznych rnic w naturze oddziaywania tych
czynnikw w poszczeglnych rodowiskach politycznych, formy i charakter
tego rozwoju wyranie si rniy w koloniach. Mimo wielu wanych zr-
nicowa, systemy polityczne kolonii angielskojzycznych w Ameryce wyda-
way si przechodzi, co prawda, w rnym tempie, pewien oglny cykl
rozwojowy. Poza kilkoma istotnymi wyjtkami, cykl ten by zasadniczo
sekwencyjny w charakterzei odznacza si trzema wyranymi, chocia czasami
zachodzcymi na siebie, stadiami. W dalszej analizie te trzy etapy bd
nazywane: prymitywnym, tradycyjnym i nowoczesnym.
Pocztkowo systemy polityczne wszystkich kolonii dziaay na stosun-
kowo pierwotnympoziomie. Baza polityczna wygldaa mizernie; prawiewsz-
dzie przywdztwo i struktury instytucjonalne byy sabe i nie sprecyzowane,
poziom umiejtnoci i dziaalnoci politycznej niski, a wiadomo politycz-
na w staniezalkowym. W takich warunkach ycie polityczne miao zwykle
W I A T P O L I T Y K I X V I I I W .
niestabilny charakter, czsto nawet przebiegao burzliwie, gdy potencjalni
przywdcy cierali si ze sob w bezpardonowej walceo wadz. Ta prymityw-
na polityka wspzawodnictwa bya typowa dla Pensylwanii, Karoliny Pou-
dniowej, New Hampshire, RhodeIsland i New Jersey a do lat trzydziestych
i czterdziestychXVI I I w., a dla Karoliny Pnocnej a do pocztku rewolucji
amerykaskiej. Jak dugo pozycja spoeczna i prawo do sprawowania wadzy
nie zostay wyranie okrelone, tak dugo ycie politycznei spoeczne przebie-
gao chaotycznei niepewne.
Ostra konkurencja, ktra charakteryzowaa zwyczajepolitycznewikszo-
ci kolonii we wczeniejszym okresie osadnictwa, bya tylko jedn z dwu
dominujcych formznamiennych dla pierwotnego etapu w rozwoju politycz-
nymbrytyjskiej Ameryki. Drug stanowia polityka oligarchii, sytuacja w kt-
rej ycie publicznezostao zdominowane przez jedn jednolit grup. Zwiza-
na wsplnymi wierzeniami religijnymi, interesami ekonomicznymi, patrona-
tem i wizami krwi lub te jak kombinacj tych czynnikw, dominujca
grupa monopolizowaa cakowicie dostp do wadzy politycznej oraz wikszo-
ci podstawowych rde bogactwa. Ten rodzaj polityki moliwy by tylko
w bardzo szczeglnych warunkach, w ktrych mae grupy mogy zmonopoli-
zowa wadz polityczn i gospodarcz.
W XVI I I w. taka sytuacja wystpia w stosunkowo niewielkiej i sabo
rozwinitej kolonii New Hampshire, gdziemidzy 1741 i 1767 r. gubernator
Benning Wentworth zmontowa niezwykleblisko powizan oligarchi, ktra
sprawowaa prawiewyczn kontrol zarwno nad najbardziej lukratywnymi
czciami gospodarki kolonii, jak i nad wikszoci aspektw ycia politycz-
nego tej prowincji.
Poczynajc od lat dwudziestych i trzydziestych XVI I I w. te proste formy
uprawiania polityki ustpoway na rzecz bardziej tradycyjnych sposobw, ktre
w wikszymstopniu przypominay zwyczaje polityczne pastwa macierzystego.
Znamionami tej tradycyjnej polityki, ktra rozwina si w koloniach brytyjskich
w pierwszej poowieXVI I I w., by brak bd wyciszeniewszelkich zadawnionych
fundamentalnych kwestii gboko dzielcych spoeczestwa kolonialne, nie kwes-
tionowana dominacja szerokich elit rzdzcych, reprezentujcych lub przynaj-
mniej uwraliwionych na potrzeby i interesy wszystkich liczcych si grup
spoecznych, oraz ograniczanie tar midzy frakcjami do poziomu, na ktrym
staway si nieistotnei w konsekwencji nieprowadziy do politycznych rozamw.
W wyniku tych procesw ycie publiczne ustabilizowao si, rodki
polityczne powikszyy, a poziomwiadomoci i dziaalnoci politycznej zo-
stay precyzyjniej okrelone. Wynikiem tego by okres, ktry, w porwnaniu
z poprzedzajcymi, stanowi er politycznej stabilizacji trwajcej w wikszoci
kolonii przynajmniej do lat 1750-1770. Tak byo w Wirginii, Karolinie
Poudniowej, Pensylwanii i Massachusetts. Tylko Karolina Pnocna i New
Hamsphirenie bray udziau w tym rozwoju.
J A C K P . G R E E N E
W koloniach, w ktrych poziom konfliktu lub zagroenie konfliktem
pozostao wysokie, pojawi si systempolityczny w sposb bardzo nowoczesny
wyksztacajcy formy ujmowania konfliktw w okrelone reguy i stanowicy
formacj przejciow z polityki tradycyjnej do nowoczesnej. To przejcie
najwyraniej dao o sobiezna w NowymJ orku i RhodeIsland w poowie lat
czterdziestych XVI I I w., chocia widocznebyo rwnie w Connecticut i Ma-
rylandzie. Centraln cech tej nowej formacji politycznej staa si energiczna,
funkcjonalna i uderzajco nowoczesna rywalizacja wielorakich interesw w ja-
sno okrelonych - i uzgodnionych - ramach politycznych. Rywalizacja ta
regulowaa i instytucjonalizowaa, w miar powstawania lunych i na wp
trwaych partii, konkurencj polityczn, jednoczenie zmniejszajc lub odsu-
wajc moliwoci wybuchu otwartego konfliktu, niepokojw spoecznych
i politycznego rozamu.
Nowo nabyta stabilizacja i spjno charakteryzujca ycie publiczne
wikszoci starszych kolonii po 1725 r., w tymtradycyjne formy stabilizacji
w Wirginii, Karolinie Poudniowej, Pensylwanii i Massachusetts oraz nowo-
czesneformy politycznew prowincjach Nowy Jork, RhodeIsland, Maryland
i Connecticut, wynika z wielu wspgrajcych czynnikw. Czynniki te to
oglne zelenie naciskw ze strony rzdu metropolitalnego, bezprecedensowy
wzrost poziomu dobrobytu wikszoci grup spoecznych biaej ludnoci kolo-
nii oraz funkcjonalna integracja ycia spoeczno-ekonomicznego z politycz-
nym osignita w kadej kolonii, cho w rnym stopniu. Stabilizacja poli-
tyczna bya jednak take wynikiem powanego rozwoju rodkw politycz-
nych, rozwoju, ktry zarwno okrela i charakteryzowa now stabilizacj
polityczn, jak i przez stymulowaniezmian w strukturzei kulturze politycznej
przyczyni si do znaczcego wzrostu moliwoci systemw politycznych
kolonii. Proces ten by wyrany w piciu zasadniczych dziedzinach: formowa-
niu elit, rozwoju instytucji, ksztatowaniu si wiadomoci politycznej, rodza-
jach stosunkw midzy elitami i innymi politycznie znaczcymi grupami
spoeczestwa oraz w poszerzaniu si obszaru ycia publicznego.
Stabilne, spjne, uznanesiy spoeczne i polityczne pojawiay si wolno
w wikszoci brytyjskich kolonii amerykaskich. Tylko Wirginia, Massachu-
setts i Connecticut posiaday na pocztku XVI I I w. co, co z pewn doz
wiarygodnoci mona by okreli jako do wyraneelity. Do lat trzydziestych
i czterdziestych XVI I I w. we wszystkich koloniach, poza kilkoma wyjtkami,
te rodzce si elity osigny znacznepowodzeniew deniu do ustawienia si
w centrumycia kolonialnego.
Wedug kryteriw europejskich, elity te stanowiy pod wieloma wzglda-
mi do szczeglne zjawisko. W ich centrum znajdowaa si, w kadym
przypadku, grupa pionierskich rodzin lub potomkw rodzin, ktre z powo-
dzeniemosiedlay si jako pierwsza lub druga generacja po przybyciu do
Ameryki i zachoway swj majtek i pozycj spoeczn w burzliwych latach
W I A T P O L I T Y K I X VI I I W .
koca XVI I i pocztku XVI I I w. Natomiast szczeglnie w koloniach takich,
jak Karolina Poudniowa, ktre dowiadczyy wyjtkowej koniunktury gos-
podarczej po 1740 r., czy Pensylwania i Nowy Jork, gdzie szybki wzrost
handlu otworzy nowemoliwoci dla warstw kupieckich i wolnych zawodw,
elity w znacznej czci stanowiy element nowobogacki. Nawet w starszych
koloniach, takich jak Wirginia i Massachusetts, zawsze byo miejsce dla
utalentowanego przybysza lub parweniusza, ktry potrafi wspi si po
drabinie sukcesu gospodarczego.
Przynaleno do elity zaleaa wic, przynajmniej w tymsamymstopniu,
od zasug i osigni, co od tradycyjnych kryteriw, takichjak pochodzenie
rodzinnelub dziedziczny status. Majc takiepocztki i nie dysponujc pra-
wnieusankcjonowan sfer wpyww", elity kolonialne nie zajy uwiconej
tradycj specjalnej pozycji, tak jak ich odpowiedniki w Anglii, ani te nie
nabray tej nieszczsnej pewnoci wasnej roli, jak daje dugi czas istnienia
i zudzenie cigoci. W duym stopniu elity kolonialne pozostay lunymi
kategoriami spoecznymi i nie stay si grupami zamknitymi.
J ednake te powstajce elity osigny wysoki stopie spjnoci i byy
dostrzeganewrd spoecznoci, z ktrych si wyoniy. Przez maestwa oraz
osobiste i spoeczne powizania wczenie wytworzyy one cise, rodzinne
i osobistezwizki oraz nieformalny systemcznoci wewntrznej, tak charak-
terystycznedla elit w kadymspoeczestwie i pozwalajce, na rwni z wiel-
kimi posiadociami i bliszymi kontaktami z kultur metropolitaln, na
oddzieleniesi od ludzi innych kategorii spoecznych. Podobniejak w przypa-
dku nowobogackiego ziemiastwa angielskiego (gentry), imponujce - na
amerykaskie stosunki - domy budowanecoraz liczniej okoo poowy osiem-
nastego stulecia, zarwno na wsi, jak i w miecie, daway wyraz w monumen-
talnej formie osigniciomi pozycji ich wacicieli.
Te formujce si elity, ktrych wielko i wpywy wzrastay w miar
bogacenia si kolonii - jak zauway kto wspczesny - dostarczay coraz
wicej potencjalnych przywdcw politycznych. Ludzie, ktrzy midzy 1640
i 1720 r. ustanowili i skonsolidowali pozycje elit w yciu kolonialnym,
zrealizowali swoje ambicje przez zdobycie posiadoci ziemskich i statusu
w spoecznoci oraz przez podniesienie znaczenia nazwiska rodowego. Lecz
ich niezwykeosignicia oznaczay, eich potomkowie, ktrzy wanie doras-
tali w latach dwudziestych i trzydziestych jako drugie pokolenie w modych
koloniach, takichjak Karolina Poudniowa, New Jersey i Pensylwania, oraz
trzecie pokolenie kolonialne w starszych prowincjach, takich jak Wirginia,
Massachusetts, Maryland i Nowy Jork, musieli zwrci si gdzieindziej, by
znale odpowiedni upust dla swychtalentw i energii.
Dla ludzi, ktrym bogactwo i pozycja spoeczna zapewniay niezbdny
czas wolny potrzebny do powicenia przynajmniej czci uwagi sprawomnie
gospodarczym, polityka dostarczaa najbardziej zadowalajcych moliwoci
J A C K P . G R E E N E
w brytyjskiej Ameryce poowy XVI I I w. Wielu mczyzn, w wikszoci
z pierwszego pokolenia arywistw, jak np. kupiec Thomas Hancock z Mas-
sachusetts, cigle jeszczewkraczao w ycie publiczne gwnie w celu zabez-
pieczania swych interesw ekonomicznych i materialnych. Ale dla znacznej
czci ustabilizowanej elity, a nawet dla wielu dobrze ustawionych nuwory-
szw, polityka stawaa si gwnymzajciem, a waciwie zawodem. W latach
trzydziestych w wikszoci kolonii elity te przeksztaciy si w grupy zawodo-
wych politykw, ktrzy znajdowali zadowoleniew wyzwaniachi odpowiedzia-
lnoci, jakie stwarzaa arena polityczna. Wikszo mczyzn w rzdach
lokalnych i centralnych kolonii odznaczaa si ograniczonymdowiadczeniem
i wizj. Ale wpyw zawodowcw" by nieproporcjonalnie duy do ich
liczebnoci. Prezentujc postawy i wartoci, ktre wywodziy si ze specjalnej
roli wtajemniczonych, jak odgrywali na arenie politycznej, osignli oni
poziom umiejtnoci i koneksji, dajcy im autorytet w yciu publicznym.
Ksztatowanie si elit kolonialnych i towarzyszce temu pojawienie si grup
ludzi, traktujcych polityk jako zajcie gwne lub zawd, prowadzio do
znacznego zrnicowania i specjalizacji rl wewntrz kolonialnego systemu
politycznego.
Pojawienie si zawodowych politykw spowodowao wane zmiany
w charakterze istniejcych instytucji. Chocia rady krlewskie i prywatne,
a nawet ciaa sdownicze, byy w pierwszej poowie XVI I I w. instytucjami
w wikszoci lokalnymi, w tymsensie, edua cz ich czonkw wywodzia
si z elit kolonialnych, najwiksze i najbardziej dynamiczne instytucje na
poziomieprowincji stanowiy obieralneizby nisze zgromadzenia. W 1730 r.
niektre z tych cia istniay ju od stu lat. Od pocztku byy one instytucjami
agresywnymi i pod koniec XVI I w. wikszo z nich przejawiaa wyran
tendencj do przypisywania sobieprerogatyw angielskiej Izby Gmin.
Chocia ich pozycja w kolonialnych systemach politycznych zostaa
wzmocniona przez rol, jak odegray w dwch pierwszych wojnach midzy-
kolonialnych midzy 1689 i 1713 r., niektre z nich cigle nie byy niezalene.
Nie miay one prawnych gwarancji regularnoci posiedze i czstszych wybo-
rw oraz brakowao imtej wiadomoci wasnej roli, tak charakterystycznej
dla brytyjskiej Izby Gmin po wspaniaej rewolucji a nawet w duymstopniu
jeszczeprzed ni. W pierwszej poowie osiemnastego stulecia, pod przewodnic-
twemnowychpolitycznych zawodowcw, izby niszeumacniay swojepozycje
w rzdach kolonialnych i uzyskiway wiksz autonomi, w miar jak rosnca
zoono procesu politycznego czynia je niezbdnymi do funkcjonowania
systemu politycznego kolonii. W swymdeniu do kultywowania spoecznych
wzorcw metropolii zawodowi politycy w kadej kolonii pragnli upodobni
izby nisze zgromadze do Izby Gmin. J ednoczenie izby nisze nabieray
zrozumienia dla swej roli jako ciaa politycznego, okrelay wyraniej procedu-
ry postpowania i w ogle usioway realizowa idea, wedug ktrego izba
W I A T P O L I T Y K I X VI I I W .
nisza, jako domniemany odpowiednik brytyjskiej Izby Gmin, miaa charyz-
matyczny autorytet i bya depozytariuszemwszystkichwitych praw i przywi-
lejw spoeczestwa.
Inne kolonialne instytucje polityczne, zarwno centralne, jak i lokalne,
prawdopodobnie przechodziy podobny proces samookrelenia grupowego
i umacniania autorytetu, szczeglnie w miejscach, w ktrych wobec gwatow-
nego wzrostu kolonii w XVI I I w. ciar odpowiedzialnoci za utrzymanie
porzdku spoecznego uleg zwikszeniu.
Na poziomie wyspecjalizowanej infrastruktury politycznej systemy poli-
tyczne kolonii nie byy zbytnio rozwinite. Do pewnego stopnia zalkowe
partie polityczne w Nowym Jorku i Rhode Island i w mniejszym stopniu
w Marylandziei Connecticut wytworzyy elementarnestruktury organizacyjne
i zaczy dba systematycznieo swoichwyborcw w pnymokresie kolonial-
nym. Gdzieindziej ugrupowania politycznebyy niewielkie, blisko powizane
i efemeryczne. Nawet w Nowym J orku i Rhode Island, gdzie teoria przed-
stawicielska uwzgldniajc interes grupowy stawaa si bardziej rozwinita, nie
istniay dobrzeokrelone lub dostateczniedugotrwae grupy nacisku, stowa-
rzyszenia publicznelub inneorganizacjemogce przeoy dania i postulaty
obywateli na jzyk polityki. Brak lub elementarny charakter takiej infrastruk-
tury oznaczay, oczywicie, e polityczne instytucje kolonii nie byy zbytnio
rozwinite, wedug kryteriw dzisiejszych.
W kontekcie nowej politycznej konsolidacji i pod wpywem nowych
grup zawodowych politykw, tradycyjne formy wiadomoci politycznej
przechodziy rwnie istotne przeobraenia. Dziao si tak w wyniku prze-
mian tych ustalonychi nie kwestionowanychprzesanek, ktre ksztatuj typ
wraliwoci politycznej, wyznaczaj rodzaj dopuszczalnych zachowa poli-
tycznych oraz moralnepodstawy dziaalnoci politycznej, jak rwnie okre-
laj gbsz natur systemu politycznego. Chocia elity nie posiaday mono-
polu na wiadomo polityczn, jednak wrd nich wiadomo ta bya
najbardziej obecna i najlepiej rozwinita. W koloniach, tak jak w wikszoci
spoeczestw, to elita najlepiej rozumiaa i najbardziej konsekwentnieopiera-
a swoj dziaalno na oglnie przyjtych przekonaniach i wartociach
tkwicych u podstaw systemu politycznego. Take w Anglii, za panowania
pierwszychStuartw, wedug Petera Lasletta, powoli skaniano si ku poli-
tycezrnicowania intelektualnego i argumentacji teoretycznej", co spowo-
dowao nowe spojrzenie na kwestie polityczne i konstytucyjne w katego-
riach bardziej intelektualnych".
To nowerozumieniepolityki opartena koncepcji ycia politycznego jako
bezustannej walki midzy prerogatyw i przywilejem, midzy zachannym
i kaprynym monarch a osaczon Izb Gmin - walczc dz.elme o za-
chowanie praw ludu - w XVI I w. przeniesione zostao do kolonu, gdzie
nabrao dodatkowego znaczenia dla kolonialnych ustawodawcw z powodu
J A C K P . G R E E N E
przesadnych roszcze Korony do decydowania w kwestiach kolonialnych.
W Wielkiej Brytanii od czasu restauracji monarchii do poowy XVI I I w.
obawy przed naduywaniem prerogatyw krlewskich byy coraz bardziej
zastpowane obawami przed korupcj. Wpywy dworskie, czyli Ministerialna
Korupcja", Potwr z gowami hydry", ktre to gowy nazyway si Armia,
Karierowicze, Rentierzy, Dug Narodowy, Akcyza i Wysokie Podatki", prze-
ciwstawiano ideaowi cnotliwego, nie zepsutego i niezalenego przedsibiorcy
(i najlepiej ziemianina), ktrego niezaleno ekonomiczna, aktywny patrio-
tyzm i poczucie odpowiedzialnoci obywatelskiej stanowiy pierwsz zapor
przeciw podwaaniu wolnoci przez sugusw korupcji i powinny by warun-
kiemwstpnymposiadania prawa gosu w systemie politycznym.
Dla ambitnych czonkw elit politycznych, ktrych pozycja spoeczna
zasadzaa si na rozmiarach posiadanego majtku i z ktrych wielu cieszyo si
niezalenoci majtkow, ta koncepcja polityczna miaa nieodpart si
przycigania. Idea czujnego, niezalenego i patriotycznego ziemianina znalaz
znacznie szerszy oddwik oraz wywar gbszy i dugotrway wpyw na
wiadomo polityczn kolonistw ni sam tylko strach przed korupcj. Bez
staej armii i przy tak maymaparacieurzdniczym, bez synekur, rent, tajnych
funduszy reprezentacyjnych i , w istocie, niewielkim systemie protekcji, ad-
ministracja kolonialna po prostu nie posiadaa rodkw na skuteczn korup-
cj w stylu sir Roberta Walpole'a. Kolonialni przywdcy polityczni obawiali
si co prawda korupcji, lecz bya to korupcja prymitywna, wynikajca z chci-
woci i zych skonnoci poszczeglnych gubernatorw i innych urzdnikw,
a nie z systemu wpyww dworskich lub znajomoci w administracji. Tylko
w miejscachtakich jak Massachusetts w latach czterdziestychi pidziesitych
XVI I I w i prywatny Maryland, gdziegubernatorzy dysponowali w pewnym
stopniu systememprotekcyjnym, obawy przed korupcj rzdow" znajdowa-
y szerszy oddwik i byy czciej wyraane.
Istnia jednak dodatkowy powd, dla ktrego ta nowa koncepcja polityki
jako antagonizmu midzy cnot i korupcj nie osigna jeszcze wikszej
akceptacji, i dlatego tradycyjne pojmowanie polityki jako konfliktu midzy
przywilejem i prerogatyw nie stracio swej siy oddziaywania w poowie
XVI I I w. Wobec stopniowego osabienia nacisku z Londynu na pocztku
1720 r. polityka kolonialna pod pojednawczym zarzdem ludzi pokroju
Goocha zacza by postrzegana bardziej w kategoriachwsppracy ni konflik-
tu. Tworzce si grupy zawodowych politykw kolonialnych nie musiay ju
stawia czoa daniom szerokich przywilejw ze strony gubernatorw, z kt-
rych wielu wrastao w miejscowe warunki i ukady. Mogli zatemz wiksz
swobod uprawia polityk kompromisw i ugody z wadz gubernatora
w interesie dobra publicznego. W Wirginii i Massachusetts, gdzie, z nieco
innych powodw, stabilizacja polityczna utrzymywaa si przez kilkadziesit lat,
wytworzya si nawet ywa tradycja takiej wsppracy oraz zwyczajowego
W I A T P O L I T Y K I X V I I I W .
posuszestwa wobec wadzy wykonawczej, co nie rnio si zbytnio od
tradycji okazywania przez brytyjskie elity parlamentarne, zwyczajowej ulego-
ci wobec Korony. Wznowienieroszcze wadz metropolitalnych do dziaania
na mocy prerogatyw pod koniec lat czterdziestych powanie naruszyo te
tradycje.
Zmianomw charakterzeprzywdztwa, instytucji i politycznej wiadomo-
ci towarzyszyo przeobraenie w stosunkach midzy przywdcami i wybor-
cami, ktre przejawiao si zmian postawy wobec procesu politycznego
z agresywnej i czynnej na biern i uleg. Przed 1725 r. zaangaowanie
ludnoci w proces polityczny byo due i przywdcy czsto musieli ustpowa
wobec wyraanych da szerszej spoecznoci politycznej, ktrej suyli.
J edn z bardziej wyranych cech nowej epoki politycznego uspokojenia po
1725 r. stanowio zmniejszenie si roli elektoratu. Liczba uprawnionych do
gosowania pozostawaa wysoka. W granicach zasady elitarnoci, na ktrej si
opieray, kolonialne systemy dopuszczay do uczestnictwa w yciu politycznym
bardzo wielu. Nowa sytuacja nie bya wynikiem systematycznego wykluczania
grup dotychczasowego elektoratu. To raczej spora cz wyborcw wycofywaa
si po prostu z aktywnego uczestnictwa w procesiepolitycznym, przestaa bra
udzia w wyborach. Jeli nie wchodziy w gr istotne kwestie publiczne, to
wyborcy nie gosowali licznie. Jak dugo rzd nie zamierza wprowadzi
uciliwych podatkw, suby wojskowej lub ogranicze religijnych", zauway
pewien uczony, wikszo ludzi nie widziaa potrzeby angaowania si czynnie
w polityk", chocia uaktywniali si, jeeli podejmowano dziaania polityczne,
zagraajce ich interesom. Zjawisko to mona zauway porwnujc wzgldne
wskaniki rotacji (procent nowych ludzi, ktrzy zostali wybrani) w wyborach
kolonialnych cia ustawodawczych w XVI I I w. Wskaniki te byy wszdzie
wysokie, na pocztku XVI I I w. czsto osigajc poziom70-80%, ale spaday
w cigu nastpujcych siedemdziesiciu piciu lat w miar stabilizowania si
systemu politycznego kolonii. Kolonie Massachusetts, Karolina Poudniowa
i Wirginia charakteryzoway si stosunkowo staymdugookresowymspadkiem.
I tak rotacja wyborcza w Massachusetts, gdziewybory odbyway si corocznie,
spada z przecitnej 55% w 1720 r. do 45% w okresie1730-1759, 32% w latach
szedziesitych i do 28% w latachsiedemdziesitych. W Wirginii, gdziewybory
odbyway si nieregularnie, ale nigdy nie rzadziej ni co siedemlat, przecitna
rotacja spada z ponad 50% w latach dwudziestych i trzydziestych do 45%
w latachpidziesitych, do 33% w latach szedziesitych i do 26% w latach
siedemdziesitych XVI I I w.
Inna prawidowo wystpia w koloniach Maryland, New Hampshire,
New Jersey, Nowym J orku, Karolinie Pnocnej i Pensylwanii. Tam spadek
rotacji wyborczej by nagy i znaczniewczeniejszy ni gdzieindziej. Wskanik
rotacji zacz ponowniewzrasta w miar rwnomiernie poczynajc od poo-
wy stulecia, chocia nie osign poziomu z jego pocztku. Na przykad w No-
J A C K P . G R E E N E
wymJ orku rotacja wyborcza spada gwatownie do okoo 29% w 1710 r.
i 27% w 1720 r. Chocia wzrosa ona do okoo 40% w latach trzydziestych
spada ponowniedo 22% w latach czterdziestych i pidziesitych, po czym
znw zacza dynamicznie wzrasta od 1759 r. osigajc poziom ponad
40%, ktry utrzymywa si do koca okresu kolonialnego. Niezalenie od
takiego przebiegu tego zjawiska, oglny kierunek spadku rotacji wyborczej
do wadz ustawodawczych moe suy jako miara zarwno wzrastajcej
biernoci elektoratu, jak i pojawienia si powszechnie uznanej warstwy
kierowniczej.
Podobny proces zachodzi w odniesieniu do sprawowania urzdw. Stay
rozwj osadnictwa, wzrost liczby ludnoci i powstanie nowych jednostek
politycznych oznaczay, ew liczbach absolutnych wicej ludzi miao dostp
do urzdw i faktycznieje sprawowao. J ednoczenie stanowili oni propor-
cjonalniecoraz mniejsz cz ogu ludnoci. Ponadto, poszerzanieokrgw
politycznych oznaczao, e mieszkajcy na terenach peryferyjnych ludzie,
ktrzy nie mieli powiza ze stolic prowincji, znajdowali si w izolacji
geograficznej, skutecznie eliminujcej ich z dostpu do urzdw na poziomie
prowincji. W dodatku rosnce zrnicowanie spoeczne stworzyo wiksz
spoeczn i techniczn" przepa midzy elit i reszt spoeczestwa, ktre-
mu niedostawao umiejtnoci oraz spoecznych kwalifikacji do piastowania
wysokich urzdw. W rezultacie proporcjonalnie coraz mniejsza cz ogu
spoeczestwa miaa szanse na sprawowanie wanego urzdu zarwno na
poziomie centralnym, jak i lokalnym. Poniewa proces ten zachodzi stop-
niowo, powoli obejmujc spoeczno w koloniach, niewielu wyborcw miao
poczuciewzgldnej utraty praw i szans.
Zmieniajce si proporcje przedstawicieli w ciaach ustawodawczych
wzgldem liczby potencjalnych wyborcw (dorosych biaych mczyzn)
w okresie midzy 1720 i 1770 r. stanowi wyrany wskanik rosncego
dystansu midzy politykami i elektoratem. Do okoo 1770 r. wskanik ten
wzrasta stosunkowo wolno w Karolinie Poudniowej, Rhode Island, Mas-
sachusetts, Connecticut i Wirginii oraz szybciej w Delaware, Karolinie Pnoc-
nej, New Hampshire, Marylandzie, Pensylwanii, New Jersey i NowymJ orku.
Szczeglnie w tych ostatnich czterech koloniach dystans midzy wyborcami
i reprezentantami rs tak gwatownie, eokoo 1770 r. ich legislatury byy
mniej przedstawicielskie ni w innych koloniach, prawdopodobnie gorzej
zorientowane w potrzebach swoichwyborcw i mniej skonne do wchonicia
nowych ludzi z ambicjami politycznymi.
Rozprenie aktywnoci politycznej mieszkacw kolonii wyraajce si
nisk frekwencj wyborcz, niewielk rotacj przedstawicieli oraz akceptacj
coraz bardziej elitarnej struktury przedstawicielstwa musiao czciowo ozna-
cza szerokie zadowolenie z dziaalnoci rzdu tworzonego przez nowych
zawodowych politykw. To zadowolenie ujawniao si rwnie w rozmiarach
W I A T P O L I T Y K I X VI I I W .
poparcia, ktrego obywatele udzielali systemowi politycznemu przez pacenie
podatkw, przestrzeganie prawa oraz okazywanieszacunku i przywizania do
pastwa kolonialnego, jego symboli, instytucji i kierownictwa. To powszechne
rozprenie naley traktowa jako przejaw integracji politycznej wszystkich
grup wolnych obywateli kolonii, ktre odnalazy swoje miejsce w systemie
politycznym.
Wszystko to sugeruje, esystemy politycznebrytyjskich kolonii amery-
kaskich pod kierownictwemnowej warstwy zawodowych politykw stosun-
kowo dobrze speniay postawione imzadania. Zgodnie ze zdaniem kilku
badaczy rnych kolonii, systemy te byy zarwno skuteczne, jak i wraliwe
na potrzeby i wymagania spoecznoci. Rozwiny rwnie umiejtno unika-
nia bd rozwizywania konfliktw. Tak jak w Wielkiej Brytanii, sprawy
lokalnestanowiy gwn aren konfliktu, na ktrej podnoszono i rozstrzyga-
no rnorodne potencjalnie zapalnekwestie. Na poziomiecentralnymrywali-
zacja midzy przywdcami i przepychanka polityczna naleay do codzienno-
ci, aleniepokoje spoeczne byy niezmiernierzadkie. Po 1715 r. wystpoway
onew bardzo specyficznych i wyranie okrelonych sytuacjach:
1. Gdy systempolityczny nie spenia swoich zada, jak w przypadku
rewolty w Karolinie Poudniowej przeciw wacicielomkolonii w 1719 r.
2. Gdy istnia spr midzy silnymi, wspzawodniczcymi partiami, tak
jak podczas rozruchw o grunt na przeomie lat czterdziestych i pidziesi-
tych XVI I I w. w New Jersey i w latach pidziesitych w NowymJ orku.
3. Gdy sprawujcy wadz utracili zaufanie obywateli z powodu niezdol-
noci do dziaania w sprawie o istotnymznaczeniu dla duej grupy ludnoci,
tak jak w przypadku kryzysu (o ekskluzje) w Pensylwanii w 1756 r. lub
powstania w Paxton 1764 r.
4. Gdy istniejca polityczna elita zostaa zbyt obciona, by mc skutecz-
niesprawowa wadz, tak jak w przypadku regulacji w Karolinie Pnocnej.
5. Gdy nastpi impas w walcemidzy mniej wicej wyrwnanymi siami
powodujcy powany kryzys rzdowy, tak jak w przypadku sporu o zasady
przedstawicielstwa politycznego w Karolinie Pnocnej i New Hampshire pod
koniec lat czterdziestych.
6. Gdy tradycyjneprawa i przywilejespoecznoci zostay w jej przekona-
niu zagroone przez siy z zewntrz, tak jak w przypadku rozruchw w Bos-
toniewywoanych poboremdo wojska w 1740 r.
Systemy polityczne kolonii miay trudnoci w radzeniu sobie z takimi
nietypowymi sytuacjami, ale ani liczba, ani zasig tych zjawisk niebyy zbyt
wielkie. Wyczulenie systemw politycznych na dania wyborcw, oglny
poziomzaufania politycznego do kierownictwa oraz wyszy standard kultury
politycznej pozwalay unikn lubrozadowywa konflikty oraz propagowa
tak koncepcj polityki, ktra akcentowaa momenty ugodowe raczej mz
rozamowe W rezultacie, szerokie masy ludnoci poddaway si kierownictwu
J A C K P . G R E E N E
i decyzjomwysoceprofesjonalnych i kompetentnychelit politycznych, wierzc
w ich umiejtnoci sprawowania wadzy.
Wreszcie dziedzin, w ktrej take zachodzi istotny rozwj w okresie
stabilizacji, byy systemy spoecznego komunikowania oraz ksztacenia poli-
tycznego i propagowania wiedzy politycznej. Naleay do nich: do przebojo-
wa, cho nie zawszeniezalena, prasa; powikszajce si szeregi prawnikw;
szkoy, w tym take wysze; dobrowolne stowarzyszenia, takie jak grupy
kawiarniane, kluby, izby handlowe, stowarzyszenia poprawy rolnictwa, stowa-
rzyszenia zawodowe oraz rozwijajca si sie handlowa. W poczeniu z at-
woci podrowania, umiejtnoci pisania, dostpem do ksiek i innych
materiaw drukowanych, wszystkie te zjawiska przyczyniay si do erozji
tradycyjnej prowincjonalnoci rustykalnej Ameryki, zapewniay atwiejszy do-
stp do wiedzy i technicznych umiejtnoci, pyncych z metropolii, oraz
sprzyjay rozwojowi kapitau ludzkiego. W sumieprowadziy do poszerzenia
horyzontw poznawczychi wzrostu potencjau politycznego kolonii.
W wymiarze bardziej konkretnym, mimo niskiego poziomu frekwencji
wyborczej oraz proporcjonalnie malejcej liczby ludzi, ktrzy mogli liczy na
sprawowanieurzdu publicznego, mczyni na wszystkich szczeblach drabiny
spoecznej uczestniczyli na porzdku dziennymw niezwykle licznych operac-
jach prywatnych i publicznych, wliczajc w to obrt nieruchomociami,
obowizki publiczne oraz udzia w sprawach sdowych, implikujcych stycz-
no z polityk. Tedziaania pozwalay kolonistomna osignicie kompetencji
politycznej na skal rzadko wrd wczesnych spoeczestw spotykan i umo-
liwiay powstanie stosunkowo szerokiej i dobrze poinformowanej warstwy
obywatelskiej.
Polityczneimplikacje tej ogromnej ekspansji sfery publicznej, jakimi byy
opisanetutaj zjawiska, pozostay w duymstopniu niewidocznedo lat sze-
dziesitych osiemnastego stulecia. Pojawieniesi spoeczestwa i wzrost uczes-
tnictwa w sprawach publicznych oraz ponowna mobilizacja wyborcw day
o sobiezna poczwszy od kryzysu zwizanego z ustaw stemplow. Od tego
czasu aktywno polityczna kolonii wzrastaa w odpowiedzi na ogarniajce jej
mieszkacw spory, ktre pojawiy si w dziesicioleciu poprzedzajcym
uzyskanieniepodlegoci. Potencja niezbdny do szybkiej i skutecznej mobili-
zacji politycznej kolonii w dobierewolucji narasta szybko ju w poprzednich
pokoleniach, lecz politycznie stabilnelata 1720-1760 nie sprzyjay jego penej
aktywizacji.
W latach 1720-1760 systemy polityczne siedemnastego i pocztkw
osiemnastego stulecia istniejce w brytyjskich koloniach amerykaskich stop-
niowo ustpoway miejsca bardzo stabilnym, tradycyjnym, a w kilku przypad-
kach nawet nieco zblionymdo nowoczesnych, modelomycia politycznego.
Ten nowy porzdek polega na wyciszaniu zadawnionych spraw spornych
dzielcych spoecznoci we wczeniejszym okresie. Charakteryzowa si on
W I A T P O L I T Y K I X VI I I W .
rwnie redukowaniemkonfliktw frakcyjnych do poziomu, na ktrymsta-
way si nieistotne i tymsamymbezcelowe, bd ujmowaniemich w pewne
reguy i wykorzystywaniemw celachpolitycznych. Wystpia rutynowa akcep-
tacja przez spoeczestwo istniejcych rozwiza instytucjonalnych i kierow-
niczych, uregulowanie stosunkw midzy rnymi dziaami i poziomami
instytucji rzdowych, nisza rotacja wybieranych przedstawicieli, sprawne
przekazywaniewadzy i stanowisk kierowniczych ustalonymi metodami kon-
stytucyjnymi, bez powanych zakce obywateli, oraz zwykle niski poziom
zbiorowego uycia siy i niepokoju publicznego. Szeroki rozwj polityczny,
ktry zarwno okreli, jak i przyczyni si do rozbudowywania tego nowego
ustroju, zmiany w sposobach rzdzenia, w instytucjach i w wiadomoci
politycznej oraz elektoratu w ramachistniejcych systemw politycznych, jak
rwnie postp w rodkach spoecznego komunikowania i nierzdowych
instytucjach szerzenia owiaty politycznej stanowiy zjawiska o charakterze
nieodwracalnym. Wyposayy one systemy politycznebrytyjskich kolonii ame-
rykaskich w rodki i moliwoci, ktre okazay si niezbdne w sprostaniu
wyzwaniom, jakiepojawi si miay po 1763 r.
Tumaczy M a r e k S z o p s k i
BI BLI OGRAFI A
B a i l y n B e r n a r d , The Ori gi ns of Ameri can Poli ti cs, A l fr e d A . K n o pf, N e w Y o r k 1968
B o n o mi P a t r i c i a U . , A Facti ous People: Poli ti cs and Soci ety i n Coloni al New York, C o l u m b i a U P ,
N e w Y o r k 1971
D a n i e l s Br u c e C , Town & County: Essays on the Structure of Local Government i n the Ameri can
Coloni es, W e s l e y a n U P , M i d d l e t o w n , C o n n . 1978
G r e e n e J a c k P . , 77ie Quest for Power: The Lower Houses of Assemhly i n the Southern Royal
Coloni es 1689-1776, U n W e r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l 1963
G r e e n e J a c k P . , Ali Men Are Created Eual: Some Reflecti ons on the Character of the Ameri can
Revoluti on, O xfo r d U P , O xfo r d 1976
G r e e n e J a c k P . , Peri pheri es and Center: Consti tuti onal Development i n the Extended Poli ti es of the
Bri ti sh Empi re and the Uni ted States 1607-1788, U n i ve r s i t y o f G e o r gi a P r e s s , A t h e n s , G a . 1986
H e n r e t t a J a m e s A . , Salutary Neglect": Coloni al Admi ni strati on under the Duke of Newcastle,
P r i n c e t o n U P , P r i n c e t o n 1972
La b a r e e Le o n a r d W . , Royal Government i n Ameri ca, Y a l e U P , N e w H a ve n 1980
P l u m b J . H . , The Ori gi ns of Poli ti cal Stabi li ty, England 1675-1725, H o u gh t o n M i ffi i n , B o s t o n 1967
W i l l i a m s o n C h i l t o n , Ameri can Suffrage: From Property to Democracy 1760-1860, P r i n c e t o n U P ,
P r i n c e t o n 1960
r K U LT U R A B R Y T Y J S K I E J
A M E R Y K I K O LO N I A LN E J
* *
MICHA J. ROZBICKI
11
i '
M
ona by zastanawia si nad kwesti, czy uzasadnione jest
mwienie o kulturzekolonialnej w Ameryce; czy powstaa tam
odrbna kultura, czy te byo to tylko przeduenie kultury
brytyjskiej? Czy mona mwi o jej mniej lub bardziej jedno-
rodnymcharakterze? W jakimczasietakie charakterystyczne cechy wystpo-
way? Jak zawsze, mwic o zjawiskach kultury, ktre s z natury niezwykle
zoone, niemona da prostych odpowiedzi na tepytania. Mona patrze na
kultur jako na zjawisko szerokie, obejmujce wiele obszarw spoecznego
dowiadczenia i jego wyraania, starajc si wskazywa na wzajemne powiza-
nia rnych sfer ycia. Kultura tworzy bowiem pewne ramy, okrelajce
spoecznie wytwarzane wzory i regularnoci zachowa, praktyk, wierze,
normi wartoci uznawanych przez czonkw danej spoecznoci, nadaje sens
yciu. Najczciej niejestemy w stanietakich wzorw pozna bezporednio;
zwyklemoemy jejedynie abstrahowa z obserwowanych zachowa spoecz-
nych oraz zespoecznych wytworw symbolicznych, jak jzyk czy sztuka.
W epoceistnienia angielskich kolonii w Ameryce Pnocnej, a wic od
zaoenia Jamestown w 1607 r. do ogoszenia niepodlegoci w 1776 r., mona
wyrni kilka okresw, w ktrych dostrzegalne s wyrane zmiany jako-
ciowe w kulturze. Pierwszy trwa do lat osiemdziesitych XVI I w., gdy
spoeczestwo kolonialnebyo jeszczenieustabilizowane, sytuacja demografi-
czna wykazywaa liczneanomalie, a struktury spoeczne niewykrystalizowane.
Szczeglnie utrudniay stabilizacj spoeczestwa wysoka miertelno, spowo-
dowana brakiem odpornoci na miejscowe choroby, oraz - gwnie na
Poudniu, gdziejednak zamieszkiwaa wikszo ludnoci - niemal cakowity
brak kobiet, ktry praktycznie uniemoliwia zakadanie rodzin i przyrost
naturalny. W latachosiemdziesitych XVI I w. nastpia stopniowa stabilizacja
spoeczestwa kolonialnego; wyksztaciy si silneelity politycznei gospodar-
cze, coraz wikszy odsetek ludnoci stanowi zaczli urodzeni w Ameryce,
wreszcie gospodarka rozwina si na tyle, epowstay pewnewyrane, trwae
struktury. Drugi okres w rozwoju kultury kolonialnej trwa do 1763 r., a wic
do koca wojen z Francj. W tymczasienastpio pewneujednolicenie zarwno
systemw prawnych w poszczeglnych koloniach, jak i spojrzenia na kultur y-
cia codziennego, szczeglnie wrd warstw wyszych. Okres trzeci, trwajcy do
268
M I C H A J . R O Z B I C K I
rewolucji, a nawet do pocztkw XI X w., odznacza si stopniowymwzrostem
poczucia wiadomoci narodowej wrd Amerykanw. Wan rol odegraa
tu wojna siedmioletnia, ktra wpyna na wzrost sabej dotychczas wsp-
pracy midzy poszczeglnymi koloniami, przyczynia si do wyksztacenia
grup kolonialnych liderw politycznych i wojskowych, a wreszciesprawia, e
kolonici zaczli uwiadamia sobiepo raz pierwszy na wiksz skal odrb-
no swoich interesw oraz pewnych cechwasnej kultury rnych od angiel-
skich. Nie od razu na tympolu nastpiy powaniejsze zmiany; proces kry-
stalizacji kultury amerykaskiej mia trwa jeszczeprzez nastpne p wieku.
Trzeba tu zaznaczy, e mwic o kulturze nie mamy na myli jedynie
kultury elitarnej, a wic ograniczonej do sfer wyksztaconych i obejmujcej
tradycyjnedziedziny jak teatr, literatura pikna czy malarstwo. Gdyby patrze
tak wsko, wczesny okres kolonialny musiaby by mierzony jedyniekryteria-
mi kultury intelektualnej i artystycznej Anglii i mona by doj do wniosku, e
Ameryka nie miaa niemal adnej kultury. Kultura jest jednak zjawiskiem
znacznieszerszymi obejmujezarwno wiat elit, jak i wiat niewyksztaconych
mas ludnoci, ktre wytwarzaj swoje wasne wzory zachowania, mylenia
i wartociowania, midzy tymi dwoma sferami staleistniejewymiana i zapoy-
czanie. Na przykad, pewne gusta, smaki i mody s definiowane przez elity
i zapoyczane przez warstwy nisze jako symbole awansu spoecznego. Mona
wskaza przykadowo siedemnastowieczne Massachusetts, gdzielokalne wa-
dze ustanowiy prawo zakazujce noszenia zota, srebra i jedwabiu przez
plebs, poniewa, jak sdziy, nie przystoi to ich stanowi i narusza porzdek
spoeczny. Elity take wiele zapoyczay z kultury ludowej. W tyme Mas-
sachusetts w Salem, odbyway si pod koniec siedemnastego stulecia sawne
procesy o czary, w ktrych oskarono ponad 200 osb; wybitny teolog
i pisarz, przywdca duchowy kolonii Cotton Mather nie tylko wierzy w owe
czary, ale procesy aktywnie wspiera swoimautorytetemi dobudowa ca
teori teologiczn do ludowych wierze zwizanych z czarami. Pamita te
naley, i smak i gust, a wic elementy decydujce o pewnych preferencjach
kulturowych, wi si z ekonomiczn stratyfikacj spoeczestwa; przynale-
no do poszczeglnych warstw okrela moliwo wyboru, co wie si
bardzo cile z kwesti zachowania danego ukadu politycznego, poniewa
wartoci nabyte w procesie socjalizacji lub nauczania utrwalaj wzory za-
chowa, w tym take koncepcj struktury spoecznej. atwiej nam bdzie
w tymkontekcie zrozumie, dlaczego grupy rzdzce tak zazdronie strzegy
pewnych zewntrznych form - jak wspomnianego wczeniej prawa noszenia
jedwabiu i ozdb srebrnychi zotych - ktre symboliczniewyraay przynale-
no do danej warstwy spoecznej. Ekskluzywno stylw i md suya zwykle
danej grupiedo podkrelania swojej odrbnoci od reszty spoeczestwa; std
te wszelkieataki lub krytyka stylw postrzegana bya przez ich nosicieli jako
kwestionowanieich pozycji. Moemy tu przywoa przykad baptystw w ko-
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
lonialnej Wirginii, ktrzy z uwagi na swojewyznanieodrzucali gry hazardowe,
rozrywki, m.in. tace czy polowania, oraz odmawiali suby wojskowej.
Miejscowe ziemiastwo odbierao ich postaw w tych sprawach nie tyle jako
wynik pewnej przyjtej ideologii i pogldw, ile jako atak na sw dominujc
pozycj spoeczn, co prowadzio w rezultacie do czstych przeladowa
baptystw.
Wreszcie istnieje jeszczejedna cecha rnicujca wystpujce w angiel-
skich koloniach w AmerycePnocnej wzory kultury - specyfika poszczegl-
nych regionw. Do niedawna historycy amerykascy starali si akcentowa
raczej cechy wsplne kultury kolonialnej, widzc je przedewszystkimw kate-
goriach genezy narodowej tosamoci Amerykanw. Na og starano si
uwypukla cechy nowe, a nawet przeciwstawnewobec kultury angielskiej. Ale
ostatnie badania wskazuj na fakt, e Angloamerykanie posiadali silne
poczucie zwizku z lokalnym, kolonialnym obszaremi spoecznoci, a nie
z caymterenembrytyjskiego imperiumna kontynencieamerykaskim. Ogro-
mne te byy midzy poszczeglnymi koloniami rnice spowodowaneodrb-
noci systemw gospodarczych, wyznaniowych oraz struktury spoecznej
i zaludnienia, wreszcie stylu ycia codziennego i obyczajw. Te rnice
regionalnepokonywano z trudemdopiero w okresie wojny o niepodlego,
gdy przyszo uwiadomi sobiewsplne interesy i wystpowa zgodnierazem
wobec nieprzyjaciela.
Mona wyrni kilka regionw, ktre niemal od pierwszychlat osadnic-
twa przybray swoisty i odrbny charakter. Najbardziej wyrniaa si - szcze-
glnie w pierwszymstuleciu kolonizacji - Nowa Anglia i mona powiedzie,
ebya raczej wyjtkiemni regu w brytyjskiej Ameryce, cho do niedawna
jeszcze sdzono, e to wanie ten region stanowi niejako model dla po-
wstajcej kultury amerykaskiej. W przeciwiestwie do reszty kolonii, Nowa
Anglia bya od pocztku relatywnie stabilna spoecznie; kolonici przybywali
tu caymi rodzinami, zamieszkiwali miasta i osady o zwartymcharakterze,
czyo ich purytaskie wyznaniei organizacja Kociow, a nawet podobne
pochodzenie spoeczne i regionalne jeszcze w starej Anglii. Dopiero pod
koniec XVI I w. nastpi rozam i tarcia w tej wzgldnie homogenicznej
subkulturze; spowodowane to byo szybkimrozwojemhandlu i bogaceniem
si klas kupieckich i miejskich, co z kolei prowadzio do konfliktw z klerem
purytaskim, ktry stara si zwalcza rosncy materializmi odchodzenie od
Kocioa. J ednake naley zauway, eju od lat szedziesitych XVI I w.
Nowa Anglia ulegaa gbokim zmianom, obejmujcym zwikszon ruchli-
wo spoeczn, procesy urbanizacyjne oraz rozwj handlu i wytwrczoci.
Kolonie rodkowe, jak Nowy Jork i Pensylwania, rozwijay si od pocztku
inaczej, byy znaczniebardziej niejednorodne spoecznie, etnicznie i wyzna-
niowo, odznaczay si take znaczniewikszym stopniemtolerancji ni s-
siedzi z Pnocy. Inaczej jeszczerozwijay si koloniepoudniowe, pooone
M I C H A J . R O Z B I C K I
wok zatoki Chesapeake. Tu systemplantacyjny i niewolnictwo okrelay
charakter miejscowej kultury. W przeciwiestwie do Nowej Anglii kolonie
plantacyjne charakteryzoway si wysok ruchliwoci spoeczn, zmieniaj-
cym si rozmieszczeniemludnoci, skupionej w niewielkich grupach na po-
szczeglnych plantacjach raczej ni w miastach, znaczniemniejszymodsetkiem
kobiet, a wic sabo rozwinit struktur rodzinn. Atomizacja spoeczestwa
sprawiaa, ePoudnie stao si bardziej indywidualistycznei mniej skonne do
podporzdkowywania si wadzom. J ednoczenie kolonie plantacyjne wytwa-
rzay produkty eksportowane niemal w caoci na rynki zagraniczne, a wic
ich systemekonomiczny by bardziej zbliony - przynajmniej wXVI I w. - do
struktur kapitalistycznych ni gospodarka Pnocy. Nowa Anglia staraa si
przez dugi czas odtwarza wzory spoeczestwa i gospodarki agrarnej, ktre
istniay w Anglii, i w tymsensiepozostawaa przez lata regionemrelatywnie
bardziej konserwatywnym ni Poudnie, gdzie przeksztacenia mentalnoci
- w stosunku do Anglii - zachodziy szybciej; gospodarka wykazywaa wicej
dynamiki, hierarchia wartoci kulturowych ulegaa zmianompozwalajcym na
akceptacj zysku i sukcesu gospodarczego jako ideaw samych w sobie.
Poniewa sukces ekonomiczny mia si wkrtce sta dominujc wartoci
kultury amerykaskiej, raczej Poudnie ni Pnoc byo w tej mierze awangar-
d. Rnice w mentalnoci - widocznem.in. w stosunku do religii - midzy
Pnoc a Poudniem staway si widoczne ju w XVI I w. Podczas gdy
purytanin WilliamBradford zanotowa w swoimpamitniku, e skoro myszy
zjady w jego bibliotece modlitewnik anglikaski, nie mogo si to oby bez
interwencji opatrznoci, poudniowiec William Byrd I I odnotowa w swoim
z kolei diariuszu, e Wirgiczycy, jeli mieliby przeznaczy pienidze na cel
publiczny, prdzej zbudowaliby tawern ni koci.
Istotnym w yciu kolonistw elementem, ktry w sposb zasadniczy
wpyn na odmienno ich kultury w stosunku do Wielkiej Brytanii, bya
obecno Indian i Murzynw oraz konieczno wspdziaania z nimi i przy-
stosowania si do ich ssiedztwa. Niezalenie od tego, czy odbywao si to
w formie konfliktw i star, czy te w formie akceptacji i wzgldnie zgodnego
wspycia, stanowio to fakt okrelajcy specyfik kolonialnej rzeczywistoci
i ksztatujcy mentalno Angloamerykanw. Historiografia amerykaska
nie powicaa do niedawna wikszej uwagi temu zjawisku, skupiajc si
gwnie na biaej ludnoci, jednak ostatnia dekada przyniosa powany rozwj
bada na tympolu, ujawniajc, jak silnebyy wzajemne wpywy tych trzech
kultur i jak bardzo zadecydoway one o charakterzeprzyszej kultury amery-
kaskiej. Nie chodzi tu jedynieo takiefakty, jak zapoyczanie od Indian wielu
umiejtnoci i technik, handlowania z nimi czy wsppracy, np. na polu
zwalczania wsplnych nieprzyjaci, czy te rola Murzynw jako gwnej siy
roboczej na plantacjach. Wzajemne we wczesnymokresiekolonialnym inter-
akcjemiay take szerszeznaczenie; istnienieinnych kultur i ras umoliwiao
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
Europejczykomsamookrelenie si, odnalezienie wasnej tosamoci w no-
wym, obcymi pynnymrodowisku. Anglicy stawali przed zadaniemzmody-
fikowania swojego tradycyjnego wiatopogldu i wbudowania we nowego
elementu, jakim bya obecno Indian i Murzynw. Nastpowao to, nie-
stety, gwnie przez przeciwstawianie cywilizowanych" dzikim", co' pro-
wadzio czsto do tragicznych konsekwencji. Ale zauway te naley inne
skutki tego zjawiska, np. istnienie licznej klasy niewolnikw afrykaskich
przyczynio si obiektywniedo zintegrowania skdind bardzo pynnej spo-
ecznoci biaych kolonistw, zmniejszenia antagonizmw wewntrz tej gru-
py i zwikszenia solidarnoci biaych, co z kolei wzmocnio stabilno
poudniowych spoeczestw i uatwio asymilacj rnorodnych europejskich
grup etnicznych.
Czy religia moga sta si czynnikiemintegrujcym nowe spoecznoci
angielskiew Ameryce? Myliby si ten, kto by sdzi, e przesanki religijne
stanowiy centralny element ksztatujcy postawy i wiatopogld kolonistw
albo te e byy one gwnym motywememigracji Anglikw do Ameryki.
Twierdzenia takie s prawdziwetylko w odniesieniu do stosunkowo niewiel-
kiej liczby ludnoci Nowej Anglii, i to tylko w okresiepierwszychdziesicioleci
kolonizacji. Przybywali tu gwnie purytanie, rzeczywicie ludziezdecydowani
opuci kraj z powodu przeladowa wyznaniowychlub kierujc si zamiarem
budowy nowego, doskonaego spoeczestwa chrzecijaskiego. yli w zwar-
tych osadach, co zwikszao wpyw Kocioa na spoeczno miejscow oraz
uatwiao zachowanieortodoksji. Wraz z osadnikami przybyo z Anglii wielu
duchownych purytaskich, ktrzy odgrywali czsto roleprzywdcze i stali si
wkrtce czonkami wskich elit rzdzcych. W siedemnastowiecznymMas-
sachusetts istnia nierozerwalny zwizek midzy wadzami kocielnymi i wiec-
kimi, co oznaczao ogromne wpywy kleru na lokaln polityk, zwikszone
jeszczeustawodawstwemz 1631 r., ktre dopuszczao do wyborw jedynie
czonkw Kocioa. Jednymze skutkw takiej sytuacji byo to, e kultura
Nowej Anglii charakteryzowaa si powstaniempotnej grupy osb wykszta-
conych, elity intelektualnej, skadajcej si z teologw i pisarzy purytaskich,
skupionej gwnie w Bostonie. Grupa ta, cieszca si znacznymautorytetem,
wywara ogromny wpyw na ycie umysowe kolonii, a wywodzce si z niej
licznepublikacjeokreliy na dugi czas charakter pimiennictwa tego regionu,
a nawet i szerszego obszaru brytyjskiej Ameryki, jeli bra pod uwag fakt, e
poza Now Angli nie istniay w siedemnastowiecznych koloniach porw-
nywalneorodki intelektualne.
Do integracji kulturowej spoecznoci Nowej Anglii przyczyniaa si take
wzgldna hermetyczno poszczeglnych kongregacji, ktre wprawdziepoczu-
way si do zwizkw z innymi kongregacjami, ale, zgodniez zasad kapa-
stwa wszystkich wiernych, nie uznaway zwierzchnictwa adnych cen-
tralnych organw kocielnych, a autorytet Kocioa wywodziy z samego
M I C H A J . R O Z B I C K I
zgromadzenia. Purytanie wewczesnymokresie kolonii odnosili si niechtnie
do osb z zewntrz. Jeszczew poowie wieku istniao prawo - w oczywisty
sposb utrudniajce dziaalno handlow - zabraniajce osobom obcym
przebywania w Massachusetts przez okres duszy ni trzy tygodnie. Integ-
rujca i kontrolujca rola Kociow purytaskich zacza male w drugiej
poowie wieku, w miar jak przynaleno do Kocioa w charakterze peno-
prawnych czonkw stawaa si coraz trudniejsza i rzadsza. Za czonkw
uznawano jedynie osoby speniajce warunki, ktre czyniy je witymi",
a wic tych, ktrzy pomylnie zdali egzamin z pobonoci, mogcych wykaza
si, es osobami predestynowanymi do zbawienia. Skutkiemtak surowych
wymogw sta si malejcy udzia witych" w Kocioach i rosncy odsetek
kolonistw o ograniczonych prawach, np. niemogcych chrzci swoich dzieci,
co powodowao malejce zainteresowanie aktywnymudziaemw yciu Ko-
cioa. W 1662 r. synod w Massachusetts zmuszony by zdecydowa si na
ustpstwa i zrezygnowa z wymagania egzaminu, ktry mia udowadnia
otrzymanie aski boskiej, oraz wyrazi zgod na przyjcie do Kocioa dzieci
witych".
W sumietakiezwartegminy religijne stanowiy twr wyjtkowy, zarwno
w stosunku do kultury wspczesnej Anglii, jak i reszty brytyjskiej Ameryki
kolonialnej; byy swoist prb zatrzymania procesw historycznych, ktra
musiaa upa wraz z rozwojemprodukcji, handlu i ruchliwoci spoecznej.
Wizao si to rwnie zewzrostemliczby ludnoci; zewzgldu na struktur
rodzinn oraz korzystny, bezpieczniejszy ni na Poudniu, klimat przyrost
naturalny w Nowej Anglii by wysoki, nietylko w stosunku do reszty kolonii,
ale nawet w porwnaniu do Anglii. Spowodowao to zmiany struktury
rolnictwa i wasnoci ziemskiej oraz zwikszyo ruchliwo spoeczn i przy-
czynio si do osabienia dawnych wizi wewntrz niewielkich spoecznoci,
a z czasem- szczeglnie w okresie tzw. wielkiego przebudzenia - nawet
kwestionowania autorytetu starych elit. J u pod koniec XVI I w. nastpio
zderzenie starych korporacyjnych i komunalnych wartoci purytaskich oraz
nowej indywidualistycznej mentalnoci rynkowej, kierujcej si kategoriami
zysku i wzbogacania. Byo to nieuchronne, poniewa w kwestiach gospodar-
czych Koci purytaski reprezentowa postawy ascetyczne, niemal rednio-
wieczne, potpiajc niepotrzebny zysk" i materializmhandlu, traktujc mak-
symalizacj zysku jako grzech oraz starajc si wymusi zgodno procesw
gospodarczych z teologi, np. wpywajc na ustalanie przez wadze w Bostonie
sztywnej stopy procentowej.
Ostatecznie doprowadzio to pod koniec wieku do powanych napi
i konfliktw na terenie Nowej Anglii, m.in. do procesw o czary w Salem
w 1692 r. Najnowsze badania pozwalaj spojrze na te wydarzenia z szer-
szej perspektywy kulturowej i sign poza tradycyjne ich interpretowanie
jako przykadu redniowiecznego mylenia i histerii grupowej. Fala oskar-
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
e, a w konsekwencji procesy, wizay si bowiemz wieloma innymi na-
gromadzonymi konfliktami dzielcymi spoeczno miasta. Podziay takie
istniay midzy dwoma rodzinami (Putnamw i Porterw), midzy zamoniej-
szymi nastawionym nowoczeniej miastem kupieckima jego biedniejszym
i bardziej tradycyjnym przedmieciem-wiosk, midzy grup starajc si
o oderwanie Kocioa w wiosce od tego w miecie, midzy dwoma stylami
ycia i dwoma systemami gospodarczymi. Przytaczajca wikszo osb
oskarajcych pochodzia z grupy bardziej ortodoksyjnej, a co wicej, znaczna
ich cz z rodziny Putnamw, natomiast wszystkie niemal osoby oskarone
o czary pochodziy z miasta. Oskarenia o czary wniesione przez dwie
dziewczynki spowodoway fal strachu, kolejnychoskare, a w konsekwencji
skazanie na mier 20 osb. O ilewiara w czary stanowia w tymokresie
zjawisko do codzienne, a przekonanie o tym, e wiat jest teatrem walki
szatana z Bogiem, dobra i za, byo typowe dla umysowoci purytaskiej,
o tyle znaczn skal tych wydarze mona wyjani szerszymi napiciami
spoecznymi, jakie nagromadziy si pod koniec wieku w wyniku szybko
zmieniajcej si struktury spoecznej i gospodarczej Nowej Anglii.
Tylko w przypadku kongregacjonistycznej Nowej Anglii moemy mwi
0 skutecznie zorganizowanymKociele oficjalnym (jedynieRhode Island, zao-
ona przez Rogera Williamsa w 1635 r wyamywaa si z ortodoksji puryta-
skiej ze sw tolerancj dla wszelkich sekt). W innych koloniach pod koniec
XVI I w. mapa wyznaniowa bya bardziej rnorodna, i taki wanie pluralizm
sta si mia typowy dla kultury amerykaskiej. Drugiez najwikszych wyzna
stanowi anglikanizm, wystpujcy gwnie na Poudniu, szczeglnie w Wirginii,
ale take rozsiany wrd innych kolonii. Ze wzgldu jednak na niestabiln
struktur i pynno zaludnienia Koci anglikaski - mimo intensywnych
stara prowadzonych przez takich entuzjastw, jak np. Thomas Bray, oraz
zaoone przez niego w 1701 r. prywatne Towarzystwo na Rzecz Szerzenia
Ewangelii (Society for the Propagation of the Gospel in Forreign Parts) - nie
osign nigdy takich wpyww ani stopnia organizacji jak kongregacjonizm
1 przez wikszo okresu kolonialnego cierpia na brak odpowiednio wykszta-
conych duchownych, ksiek, a take z powodu koniecznoci staej walki
z dynamicznymi sektami radykalnychprotestantw. Powane, acz niepomiernie
mniejsze ni wspomniane dwiegrupy znaczeniezyskay rwnie takie Kocioy,
jak prezbiterianie, luteranie, baptyci, kwakrzy i katolicy, a take mennonici
i bracia morawscy oraz wiele drobniejszych sekt. Ta rnorodno miaa
zbawienne skutki dla kultury amerykaskiej, gdy, mimo silnych antagoniz-
mw, w ostatecznymrachunku pobudzaa tolerancj i wypracowywaniemodus
vivendi midzy czonkami poszczeglnych Kociow, stykajcych si staleze
sob w koloniach. Przyczynia si ona take do szerszego przyjcia pogldu
o koniecznoci oddzielenia Kocioa od pastwa.
W czwartej dekadzie XVI I I w. wystpi w koloniachwielki ruch odnowy
M I C H A J . R O Z B I C K I
religijnej, znany jako wielkie przebudzenie", ktry wywar powany wpyw
na ksztatowanie si specyficznych, odrbnych od europejskich, cech kultury
amerykaskiej oraz zmieni w sposb trway map religijn kolonii, a w przy-
szoci Stanw Zjednoczonych, tworzc ukad wyznaniowy, nadajc religii
bardziej masowy, ludowy i ewangelizujcy charakter, niechtny uznanym
doktrynom religijnym i autorytetom innym ni Biblia, a take sztywnym
obrzdomliturgicznym. Wielkie przebudzenie", ktrego ideologia wywodzia
si z kalwinizmu (std dotyczyo gwnie kongregacjonistw i prezbiterian,
a relatywnie mae zainteresowanie budzio u anglikanw oraz katolikw,
luteranw i kwakrw) miao charakter ruchu masowego. Tysice ludzi zbiera-
o si na polach, by wysuchiwa pomiennych mw kaznodziejw goszcych
odnow wiary; ci wdrujcy duchowni nie byli sponsorowani przez konkretne
Kocioy, ktre nie organizoway tych imprez. Std moliwe stao si szerzenie
ruchu bez wzgldu na oficjalne granicekolonii. Co wicej, popularno kaza
i treci przebudzenia przebiegaa ponad podziaami i hierarchiami spoecz-
nymi, a nawet rasowymi. Metody stosowaneprzez kaznodziejw przebudzenia
opieray si na apelowaniu do uczu, wywoywaniu silnychprzey emocjonal-
nych; poniewa jednymz centralnychmotyww kalwinizmu byo przekonanie
o le tkwicymw naturzeczowieka, w kazaniach umieszczano wstrzsajce
opisy scen cierpie piekielnych i wiecznego ognia, ilustrujcych gniew Boga,
jaki spadnie na grzesznikw. Najwiksz saw z racji swoich zdolnoci
oratorskich zdoby Anglik George Whitefield; podrujc wzdu i wszerz
kolonii brytyjskich ciga ogromne tumy, ktre suchajc go szlochay,
paday na ziemi lub krzyczay. Gilbert Tennent i James Davenport zyskali
podobn saw, a tumy zbieray si wszdzie, gdziezapowiedziane byy ich
malowniczewystpienia. Spjno doktryny teologicznej miaa w tych kaza-
niachdrugorzdne znaczenie; centralnymmotywembyo przedstawianiewia-
ta jako sceny walki dobra i za, cnoty i grzechu, a zarazemnawoywanie do
odnowy i naprawy duchowej.
Skutki wielkiego przebudzenia" okazyway si trwae, zarwno w sferze
teologii i liturgii, jak i struktury Kociow. Kongregacjonici podzielili si na
dwiegrupy: tradycjonalistw, przeciwnych zmianom, oraz zwolennikw odno-
wy. Mimo podziaw, obie grupy, a take prezbiterianie oraz baptyci, od-
notoway oywienie intelektualnewywoane ruchem. Szczeglnie aktywni stali
si baptyci, ktrzy zaczli wysya misjeewangelizacyjnedo wszystkichkolonii,
apelujc swoj prost i bezporedni teologi do wszystkich warstw spoecz-
nych, w tym niewolnikw, i zyskujc due liczby wyznawcw. Wyjanienia
popularnoci ruchu wielkiego przebudzenia" szuka mona take poza sfer
religijn, w konfliktach i napiciach poowy XVI I I w. spowodowanych przyros-
temludnoci oraz epidemiami. Niezalenie jednak od przyczyn, skutkiemstao
si osabienie oficjalnych Kociow oraz kleru, zwikszenie rnorodnoci
wyznaniowej i presja na oddzielenieKocioa od wadz wieckich oraz wiksz
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
rol parafian. W sferze ideowej przebudzeniedao potny bodziec i tak ju
silnym tradycjom moralistycznym, tak widocznymw literaturze ameryka-
skiej. Jako ruch ludowy, obejmujcy szerokie masy i akcentujcy indywidual-
ny i bezporedni stosunek do wiary raczej ni porednictwo Kociow, mia
on te wydwik demokratyczny, a wic take pewneobiektywne implikacje
polityczne.
Wszystkie niemal wtki ewolucji kultury kolonii brytyjskich w Ameryce
odnajdujemy w pimiennictwie tego okresu. W pierwszymstuleciu powstao
niewiele utworw, ktre mona zaliczy do literatury piknej, a te, ktre
speniaj to kryterium, z reguy zwrcone byy swoimstylemoraz tematyk
raczej ku Anglii ni ku rzeczywistoci amerykaskiej. Angielskieformy stano-
wiy obowizujcy model i wzr dla pisarzy i trudno byoby mwi o odrb-
noci czy specyfice amerykaskiej tych nielicznych utworw, ktre w tym
czasiepowstay. Trzeba pamita, e poza Now Angli wyksztacona pub-
liczno czytelnicza bya zjawiskiemmarginalnym, wic nawet pisarzetworz-
cy w koloniach liczyli raczej na czytelnika brytyjskiego ni miejscowego. Ale
pimiennictwo to nie tylko literatura pikna, a rzeczywisto kolonialna
znajdowaa swojeodbicienie tylko w utworach przeznaczonychdla wykszta-
conychelit, ale take- a moe nawet wraniej - w innego rodzaju wydawnict-
wach.
Wikszo publikacji kolonialnych XVI I w. ukazywaa si w Nowej
Anglii, gdzie przecitna wyksztacenia bya najwysza w koloniach i gdzie
najwczeniej zaoono drukarnie. Tu zamieszkiwao take wielu wybitnych
teologw i duchownych, ktrzy studiowali na uniwersytetach brytyjskich, jak
np. Thomas Hooker z Cambridgeczy John Cotton, byy dziekan Kolegium
Emanuela (Emmanuel College) na tej samej uczelni. Motywacj do publiko-
wania licznych rozpraw teologicznych stanowio dla nich zarwno przekona-
nie o szczeglnej misji, jak maj do spenienia w Ameryce, jak i czca si
z tym wiara w drugie nadejcie Chrystusa. Wiele rozpraw tu powstaych
kierowano do czytelnika angielskiego i wydawano w Londynie. Zauway
jednak trzeba, e znalazy w nich odbicie specyficzne warunki i charakter
kolonialnego rodowiska kulturowego. Na przykad, w teokratycznymniemal
Massachusetts brak byo praktycznie opozycji wobec purytanizmu, z ktr
autorzy zapewne zetknliby si w Anglii; std w teologicznych rozprawach
kolonialnych mamy do czynienia z wikszymstopniemdogmatyzmu, a take
emocjonalnej pasji. Jednymz najczciej wystpujcych gatunkw stao si
kazanie, tak centralne dla ycia religijnego purytanw. Kaznodzieja by
gwn postaci intelektualn spoecznoci lokalnej, a zarazemwyrazicielem
jej duchowych aspiracji. Kazania towarzyszyy mieszkacomNowej Angin we
wszystkich wanych momentach ycia. Ich styl charakteryzowao denie do
Wzgldnie prostego, jasnego i logicznego wyjaniania fragmentw biblijnych;
zasad bya praktyczna i czytelna dydaktyka, niech natomiast budzia
M I C H A J . R O Z B I C K I
nadmiernie ozdobna proza. Std kazania nowoangielskie - zwykle do
dugie, trwajce ponad godzin - z reguy pene s dramatycznych przykadw
z ycia codziennego lub literatury, majcych przybliy abstrakcyjne tezy
teologicznei pobudzi do refleksji nad wasn wiar. Stosowany w nich jzyk
i styl, analogie, porwnania i obrazowanie- znaczenie kadego wydarzenia
interpretowano w kategoriachporzdku boskiego i uomnoci natury ludzkiej
- wywary trway wpyw na pniejsz literatur amerykask, ktra staa si
szczeglnie podatna na symboliczneinterpretowanie wiata.
Pimiennictwo Nowej Anglii w pierwszymstuleciu kolonii byo nieroze-
rwalnie zwizane z teologi purytask i , szerzej, z problematyk religijn,
wikszo publikacji nosia te wyranie dydaktyczny charakter. Cechy te a
nader widocznes w pracy pierwszego historyka kolonii Plymouth, Williama
Bradforda, rozpocztej w 1630 r. i pisanej przez nastpnedwadziecia lat; dzieo
to odegrao znaczny wpyw na siedemnastowiecznych pisarzy Nowej Anglii.
Peter Conn trafnie nazwa to sakralnym melodramatem, w ktrym wiara
i odwaga witych jest stale poddawana prbom niebezpieczestwa i zdra-
dy". Bradford kreli obrazy heroicznej historii pielgrzymw", uywajc
czsto retoryki bibilijnej i porwna do bibilijnych bohaterw oraz wprowadza-
jc opatrznociow interpretacj dziejw. Malujc np. scen przybycia do
Ameryki osadnikw na M a y f l o w e r , wiernychchrzecijan, zdecydowanych reali-
zowa plan Boy i budowa nowe spoeczestwo, ktrzy za sob zostawili
cywilizacj, a obecnie, oddzieleni od niej ogromnymoceanem, musz stawi
czoa wrogim barbarzycom, samotnoci i trudom wyywienia si, koczy
sowami: c wic mogo ich uratowa poza DuchemBoymi Jego ask?"
Cel autora by wic dydaktyczny; nie tyle zapis historii, ilejej gloryfikacja.
Jako inny przykad niech posuy dugi poemat religijny pastora z Mal-
den w Massachusetts i absolwenta Harvardu Michaela Wiggleswortha juniora
Dz i e S d u {Th e Da y o f Do o m), opublikowany w Cambridgew Anglii w 1662 r.
Jest to prba popularyzacji teologii purytaskiej przez atw do przyswojenia
i zapamitania balladow form poetyck. Wiersz ten sta si w kolonii bardzo
popularny i by wielokrotnie drukowany. Dzi moe wydawa si niezwykle
ponury w swoim nastroju i filozofii, ale wwczas wyraa do typowe
pogldy kaznodziejw purytaskich. Wigglesworth zostawi take pamitnik,
ktry znaczniebardziej ni jego wierszeujawnia charakterystyczny purytaski
pogld na wiat i natur ludzk. Oto kilka przykadowych zda zanotowa-
nych w 1653 r.: Nie posiadam niczego, co mogoby rwnoway moje
grzechy", Moje sercejest martwe i zamane z powodu moich dzisiejszych
grzechw", Nie jestemgodzien wznie oczu do Boga, z powodu zarozumial-
stwa, prnoci i zaniedbania Boga", J est mi wstyd i nie wiem, co czyni",
Gdy ujawniasz, Panie, moj twarz, brzydz si sob". Warto zauway, e
autor piszeze szczerym, autentycznymprzekonaniem, wiadczcymo ducho-
wej silejego pogldw.
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
Najbardziej podnym i by moe najlepiej znanymautoremsiedemnasto-
wiecznymangielskiej Ameryki kolonialnej by wielki erudyta (posiada najwik-
sz bibliotek prywatn w koloniach), pastor Kocioa w Bostonie, Cotton
Mather. Opublikowa ponad czterysta tytuw, wrd ktrych s broszury,
rozprawy, kazania, wiersze, a take teksty powicone nie tylko religii, ale
i polityce oraz nauce. Za publikacje naukowezosta przyjty w poczet czonkw
Towarzystwa Krlewskiego (Royal Society) w Londynie. Popar swoimauto-
rytetemteologicznymwyroki w procesach o czary w Salem, chocia nie by
przekonany o susznoci zastosowanej kary mierci, co przysporzyo mu wielu
krytykw. W pojawieniu si czarownic w Nowej Anglii dostrzega widomy
znak, e szatan jest zaniepokojony sukcesami purytanw w budowaniu praw-
dziwiechrzecijaskiego spoeczestwa. Mather mia ambicjezosta przywdc
duchowymMassachusetts, jednak jego sposb mylenia, osadzony w tradycjach
wczesnych purytanw, okaza si zbyt konserwatywny pod koniec stulecia,
wobec szybko postpujcych zmian spoecznych i gospodarczych. Jego pisar-
stwo, okrelane czasami mianembaroku kolonialnego, jest niezwykleeklektycz-
ne w formie. Najwikszym i zapewne najbardziej znanymjego dzieem byo
M a gn a l i a C h r i s t i Ame r i ca n a (1702), wielka kompilacja wiedzy, dydaktyczna
w swoimzamiarzenadania epickich, heroicznychwymiarw dziejompurytaniz-
mu w Nowej Anglii. Mather zawar w niej wielebiografii, jako przykady cnt
wczeniejszych purytanw a zarazemupadku tych szlachetnych wartoci we
wspczesnej Nowej Anglii. Wystpuje wrd nich take posta Bradforda,
ktry porwnany jest do Mojesza, przewodzcego swojemu ludowi i kierowa-
nemu przez Opatrzno. Pisana ozdobnym, czsto pompatycznymstylemksiga
pena jest aluzji, dygresji, cytatw, anegdot i gry sw. J ednake, nawet jeli
kwestionowa mona w kategoriach literatury piknej jako stylu tego dziea,
to przecie wanieten eklektyzm, prba objcia nowej rzeczywistoci spoecznej
szerokim, optymistycznymspojrzeniem, prba nadania Ameryce wymiaru en-
tuzjastycznej wizji przyszoci bya amerykask cech tej literatury, cech,
ktra wystpi w pniejszym pisarstwie u takich autorw, jak Emerson czy
Whitman. Sam Mather uwaa zreszt, e elegancja stylu nie jest tak wana jak
tre dydaktyczna i uyteczno spoeczna tekstu.
Przekonanieto zgadzao si ze wiatopogldem purytaskim, w ktrym
wartoci estetycznenie byy premiowane, a niejednokrotnie nawet uwaane za
prno, natomiast pierwszestwo nadawano wartociom dydaktycznym
i moralnym. Dlatego pimiennictwo purytaskie nie osigno w pierwszym
stuleciu kolonii wysokiej jakoci literackiej. Wyjtek stanowiy poezjeEdwar-
da Taylora, pastora z Westfield w Massachusetts. Nie byy one jednak
opublikowane wspczenie i zostay odkryte dopiero w 1937 r. Taylor jest
jedynympoet kolonialnym, ktry cho nie mia formalnego wyksztacenia
literackiego, moe by porwnywany - z uwagi na talent - do jego rmstrzow,
angielskichpoetw metafizycznych, jak GeorgeHerbert czy Richard Crashaw.
278
M I C H A J . R O Z B I C K I
Jego wiersze, oparte na materiaach bibilijnych, s dramatycznymi, penymi
pasji medytacjami, dialogami jednostki z Bogiem. Swego rodzaju fenomen
w purytaskimspoeczestwie, gdziew rodzinachpanoway stosunki patriar-
chalne i kobiety przypisane byy cile do zaj domowych, stanowia poezja
Anne Bradstreet, ktra przybya do Ameryki wraz z grup purytanw w
1630 r. i przez dugie lata mieszkaa w niewielkiej osadzieAndover. Jej wiersze
(pierwszeopublikowaneprzez autora kolonialnego) odtwarzaj w prosty, lecz
dramatyczny sposb osobiste przeycia, drobne radoci i smutki codziennego
ycia. Spotykamy w nich take liczne uwagi na temat krytyki, z jak si
spotykaa autorka jako kobieta z racji zajmowania si poezj zestrony tych,
ktrzy twierdzili, e jej rka lepiej do igy pasuje". Poza tymi dwoma
przypadkami poezja pisana w Nowej Anglii powstawaa raczej jako forma dla
innych ni poetyckietreci. Tak byo w przypadku historyka, kapitana milicji
Massachusetts, Edwarda Johnsona, ktry w swoimtomieOp a t r z n o cz y n i ca
cu d a {Th e W o n d e r - W o r k i n g Pr o v i d e n ce o f S i o n s S a v i o u r i n N e w En gl a n d ;
1654), zamierzonymjako dzieje Nowej Anglii, opisuje bohaterw puryta-
skich wierszem, przepraszajc we wstpie za jego prostot i wyjaniajc, e
poezja ma wiksz moc upamitniania wielkich postaci ni proza. Popularne
byy elegiepowicone wybitnympostaciom; podobniejak biografiezawieray
one zwykleodniesienia do roli odegranej przez Opatrzno w kierowaniu
poytecznym spoecznie i penym cnt yciem osoby opisywanej w wierszu.
Poezja purytaskiej Nowej Anglii jest wyranie starowiecka wobec powstaj-
cej wczenie w samej Anglii, jest wiadectwemwspomnianego ju wczeniej
zwrcenia si ku przeszoci, jest prb zatrzymania historii i przeciwstawienia
si gwatownym zmianom, jakie przynis dla tradycyjnego wiatopogldu
XVI I w. Na taki charakter poezji miaa wpyw izolacja kolonii od kultury
angielskiej z purytask aspiracj budowania doskonaej spoecznoci, ambi-
cj, ktra w drugimi trzecimpokoleniu kolonistw przybieraa coraz bardziej
charakter zachowawczy, zwrcony ku pocztkom, obronny wobec zachodz-
cych zmian spoecznych, politycznych i gospodarczych.
W koloniachPoudnia, mimo i niewyday one tylu autorw, ilu Nowa
Anglia, powstawaa literatura o innymcharakterze. Do jej czytelnikw nalea-
a niewielka elita plantatorw, dla ktrych ideaem stylu i gustw artystycz-
nych, w tymliterackich, staa si kultura ziemiastwa angielskiego. Spoecze-
stwa poudniowe byy niepomiernie bardziej wieckie ni w Nowej Anglii,
a religijna arliwo nieokazaa si spoiwemprzydajcymmiejscowej kulturze
jednorodnoci. W miejsceentuzjazmu wobec budowy Nowego wiata, czciej
spotykamy narzekania na prymitywneycie i prowincjonalizmkultury. Typo-
w reakcj na wiadomo tego stanu rzeczy byo u plantatorw naladowanie
stylw angielskich, odtwarzanie, jak dalecebyo moliwe, stylu ycia szlachty
ziemiaskiej w metropolii.
William Byrd I I , wielki waciciel ziemi, plantator tytoniu i wpywowa
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
posta na sceniepolitycznej Wirginii, pozostawi wielepism, ktre daj wgld
w mentalno poudniow, jake rn od nowoangielskiej. Jego diariusz
podry na granic Wirginii i Karoliny Poudniowej z 1728 r. peen jest
inteligentnych i ywych, a czsto dowcipnych komentarzy i spostrzee.
wiecki i zasadniczo praktyczny charakter tego tekstu ostro kontrastuje
z pisarstwem Bradforda czy Mathera. Brak tu typowej dla purytanizmu
introspekcji; za to mona tu znale wieleobserwacji zewntrznego wiata,
czsto nawet jego drobnych, przyziemnychszczegw. Byrd pozostawi take
obszerny pamitnik, ktry nie by przeznaczony do publikacji i napisany
zosta szyfrem; odczytano go i wydano dopiero w XX w. Niespotykamy tu
rozwlekych analiz stanu wasnego ducha ani szerszych rozwaa na temat roli
grzechu. Byrd zapisuje swoje codzienne przeycia w sposb rzeczowy i kon-
kretny, czsto bardzo skrtowo; odnotowuje, co jad, z kimsi spotka, co
czyta, jaka bya pogoda, jakich dozna przykroci i przyjemnoci - nie
wyczajc seksualnych - w danym dniu. Na przykad, 5 maja 1711 r.
zanotowa: Po poudniu poszedemna spacer zobaczy, jak John pracuje, po
czymwrciemdo domu i czytaemo prawiedo pna wieczr, do czasu, gdy
ona poczua si na tyle dobrze, aby obej ze mn plantacj... Wieczorem
jedlimy chleb z masemi pilimy wino a do godziny dziesitej. Zapomniaem
odmwi moich pacierzy z powodu towarzystwa, alejestemzdrowy, dobrej
myli i dobrego humoru, dziki Panu Bogu za to. Kapitan Posford odwiedzi
nas tego popoudnia i powiedzia, e nasza suca upia si na jego statku
i spaa z kowalem".
Dla Byrda Anglia symbolizowaa wiat prawdziwej cywilizacji, do ktre-
go szlachta kolonialna moga jedynietskni. Wyprawa z okazji wytyczania
granicy z Karolin Pnocn wywoaa u niego wielegorzkich obserwacji na
ten temat. By przeraony prymitywizmem ycia szkocko-irlandzkich osad-
nikw w okolicach nadgranicznych. Obawy jego budzia moliwo napywu
nowych biaych osadnikw pochodzcych z najniszych warstw spoecznych,
co zburzyoby wyaniajcy si wanie porzdek spoeczny Wirginii, zdomino-
wany przez wielkie rodziny plantatorskie, aspirujce do ycia w europejskim
stylu ziemiaskim i utosamiajce si z ziemiastwem angielskim. Tak jak
Wirginia wydawaa si dotd wobec Anglii prowincj, tak ubodzy imigranci
osiedlajcy si u stp Appalachw jawili si Byrdowi jako niebezpieczny
element obecnie ju stabilnej, plantacyjnej, patriarchalnej kultury Wirginii.
W pniejszej redakcji swego pamitnika z tej wyprawy Byrd ju bardziej
wiadomie budowa mit Wirginii. Zdawa sobiespraw, eartystycznieskom-
plikowaneformy - ktrych zreszt nielubi - nienadaj si do idealizujcego,
patriotycznego opisu Wirginii, wybra wic prostsz i bardziej bezposredn.
form pamitnika. Stworzya ona okazj przedstawienia si jako prawdziwy
wirgiski dentelmen, ktrego honor i dobre maniery wynosz ponad po-
splstwo. Nie ukrywa te swojej niechci eleganckiego szlachcica wobec
M I C H A J . R O Z B I C K I
prymitywnych osadnikw, ktrych opisuje jako do tego stopnia leniwych
i zych gospodarzy, eniepotrafi oni nawet zapewni sobie odpowiedniego
wyywienia, niemwic ju o zbudowaniu - jak przystoi w chrzecijaskim
wiecie - jakiejkolwiek wityni czy rzdzeniu si w sposb waciwy. W jego
komentarzach spotykamy take charakterystyczne dla kultury Poudnia ele-
menty pragmatyzmu; Byrd krytykuje minimalistyczn gospodark osadnikw,
poniewa nie staraj si zwikszy wydajnoci swych gospodarstw ani nie
interesuj ich nowe metody gospodarowania, co czyni ich w jego oczach
bezuytecznymi dla spoeczestwa.
Ssiadujcy z Wirgini Maryland wyda na przeomie XVI I i XVI I I w.
pisarza, ktrego take interesowa problemprowincjonalnoci kultury amery-
kaskiej. By nimprzybysz z Anglii, Ebenezer Cook, autor heroikomicznego
poematu Ba k u n o w y f a k t o r {Th e S o t - W e e d F a ct o r ; 1708). Poemat ten stanowi!
satyr na ycie codzienne i stosunki panujce w kolonii. Komizm utworu
opiera si na groteskowymprzedstawieniu spoeczestwa Marylandu jako
prymitywnych i niechlujnych analfabetw, pozbawionych wszelkich manier
i gustu, zainteresowanych jedynieatwymzyskiemi ponczem, zamieszkujcych
ponury i niebezpieczny kraj, peen moskitw, wy i zdradzieckich bagien.
Jeli pomin t konwencj satyryczn, to trudno nieprzyzna autorowi racji
w przedstawianiu pewnychfaktw; np. prawdziwebyo to, ewielu sdziw
pokoju nie potrafio czyta i pisa (po prostu brakowao w kolonii osb
z odpowiednimwyksztaceniem), a naduywanie alkoholu stao na porzdku
dziennym. Trudno te niedostrzec prawdziwej niechci autora do prowinc-
jonalnego i prymitywnego ycia w kolonii; wiersz zawiera nawet artobliw
kltw rzucon przez Cooka na Maryland.
WierszeCooka dotykaj jednego ze staleobecnych problemw wczesnej
kultury kolonialnej w Ameryce: poczucia prowincjonalnoci. Wystpowao
ono najsilniej wrd wyksztaconych elit, dla ktrych niezmiernie wan
spraw bya krystalizacja ich nowej tosamoci jako grupy rzdzcej. Dys-
ponoway onekapitaemi wiksz ni dotd iloci wolnego czasu, w drugiej
poowie XVI I w. bowiemstruktura spoeczna i dystrybucja wasnoci ziems-
kiej znacznie si spolaryzoway (np. w Marylandzieju w 1680 r. a 80%
delegatw do obu izb zgromadzenia to plantatorzy i waciciele ponad 1000
akrw ziemi), a scena polityczna zostaa zmonopolizowana przez oligarchie.
Ich czonkw sta ju byo ekonomicznie na budow bardziej eleganckich
rezydencji, sprowadzanie mebli, ksiek i dzie sztuki, zarazemjednak narasta
problem tosamoci, gdy wikszo a nader dobrze uwiadamiaa sobie
bardzo jeszczeprymitywny w stosunku do Korony charakter ycia kolonial-
nego. Sama zamono nie wystarczaa, by okreli dentelmena, potrzebny
by pewien styl ycia, obejmujcy zarwno zewntrzne symbole, jak i kul-
tywowanieprzymiotw ducha i rozumu.
Nie chodzio tu o zwyk nostalgi za Angli; styl szlachecki stawa si
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
rwnie potrzebny do zarysowania wyraniejszych granic spoecznych do
wytyczenia linii demarkacyjnych midzy nowymi elitami a reszt - jeszcze
do pynnego - spoeczestwa, sprawy, na ktrej punkciekolonialni dentel-
meni byli niezwykleczuli. Pisarz angielski Edward Kimber podrujcy po
Amerycew poowie XVI I I w. zanotowa, edentelmeni wirgiscy z pogard
odnosz si do posplstwa, ale za to przecigaj si w tytuowaniu siebie.
Wspomniany ju Byrd odnotowa w swoimpamitniku w 1732 r. histori
znajomej, ktra zakochaa si w nadzorcy plantacji i ucieka z nim. A oto jego
komentarz: gdyby ucieka z dentelmenem, albo kim przystojnym, mona
by znale jakie dla niej wytumaczenie, nawet jeli miaby mniejsz fortun,
ale pj za brudnymplebejuszem, bez adnych zalet, to najniszy rodzaj
prostytucji". Poeta Cook piszc o rebelii Bacona w Wirginii w 1676 r.
przeciwko monopolowi miejscowej oligarchii, nazywa grup Bacona hoot",
natomiast stronnictwo wczesnego gubernatora Berkeleya osobami najlep-
szego stanu".
Std w koloniach tak wieleuwagi przywizywano do zgromadze i in-
nychwydarze publicznych, jak mszew kocioach czy wycigi; stwarzay one
sposobno, by zademonstrowa - czsto stosunkowo niedawno zdobyt
- pozycj spoeczn. Nawet sposb udawania si do kocioa by wany:
w Wirginii, jak zanotowa Kimber, dentelmeni raczej ni pj do kocioa
pieszo pi mil, wol i osiempo konia, aby zajecha tamkonno; pomyla-
by, eich placepod kocioami to jakie targi konne". W tej samej Wirginii
w 1736 r. miejscowa gazeta informowaa swoich czytelnikw o tym, co
aktualnie szlachta i arystokracja nosi w Anglii, podajc takie szczegy
biecej mody, jak kwiecistewelwety, hafty zezota i srebra, czarne spodnie
atasowe, brokatowe kamizelki, wysokietaliei wypchane ramiona, a szable
nieco krtsze ni poprzednio". Te zewntrzne oznaki bogactwa i znaczenia
byy dla wacicieli plantacji niezwykleistotne. Podrujcy po Barbadosie
mieszkaniec Londynu zanotowa w 1688 r eszlachta miejscowa ubiera si
dokadnie w tymsamym stylu jak w Anglii, podczas gdy wszyscy [inni]
mieszkacy midzy zwrotnikami chodz niemal nago", co sprawia, eAnglicy
cierpi znacznie bardziej z powodu wilgotnego, gorcego klimatu ni niewol-
nicy i suba. Zamony wirgiski plantator WilliamFitzhugh, ktry pochodzi
z rodziny rzemielniczej z Anglii, zamwi sobie herb i wygrawerowa go na
swoich srebrach stoowych, by odwiedzajcy go ssiedzi niemieli wtpliwoci
co do jego szlachectwa. Kolonici, ktrzy przybyli jako ubodzy sucy lub
bezmajtni osadnicy i osignli sukcesy materialne przeywali dylemat; od-
rywajc na nowo swoj tosamo jako Anglicy, odkrywali zarazem, es
nglikami innego rodzaju. Wida to w wielu publikacjach kolonialnych oraz
romocyjnych, zachcajcych do emigracji, w ktrych Ameryka przedsta-
wiana jest jako bardzo podobna do starej Anglii, a elity ziemiaskie swym
stylemycia, gocinnoci, eleganckimi dworami i suto zastawionymi stoami
M I C H A J . R O Z B I C K I
bardzo przypominaj ziemiastwo angielskie, a pod pewnym wzgldem
nawet ksit, gdy tak absolutnejest ich panowanie nad niewolnikami".
Hugh Jones w swoimopisie Wirginii z 1724 r. stara si broni kolonistw
dzielc ich na klas szlacheck i posplstwo. O tej pierwszej pisa: Niewielu
ludzi w Anglii ma waciwy pogld na prawdziwy stan kolonii... Zwyczaje,
nawyki, ycie... Wirgiczykw s takie samejak w Londynie... Plantatorzy
mwi zwykle dobr angielszczyzn, bez idiomw ani akcentu, i s w stanie
dyskutowa elegancko na wikszo przecitnych tematw. . . s oni z zasady
bardzo obyci i nosz najlepsze stroje". Natomiast proci kolonici, jego
zdaniem, przysparzaj Ameryce zej opinii: suba i ludzie niszego stanu,
ktrych przetransportowano do Wirginii lub ktrzy przyjechali na wasn
rk, byli i s najbiedniejszymi, najbardziej leniwymi i najgorszymi z ludzi,
odpadami Wielkiej Brytanii i Irlandii i wyrzutkami spoecznymi".
Niestety, wczesne angielskie publikacje przedstawiajce negatywnie
- i to nie zawsze tylko satyrycznie - prowincjonalno ycia w brytyjskiej
Amerycebyy na porzdku dziennym. Literatura angielska wytworzya stereo-
typ kolonisty amerykaskiego - obejmujcy wszystkieklasy spoeczne - eks-
ponujc takie cechy, jak pijastwo, korupcj, okruciestwo wobec niewol-
nikw, analfabetyzmi materializm. Wysyanie do kolonii skazacw i pro-
stytutek nie przysparzao Amerycedobrej sawy. Nie uznawano take prawa
amerykaskich dentelmenw do uznawania si za szlacht, a kolonialni
parweniusze byli staym obiektemartw i satyry. Edward Ward opisywa
bogacza, ktry przez 50 lat y w Ameryce nie widzc na oczy dziesiciu
funtw w srebrze" (to aluzja do powszechnego stosowania na Poudniu
tytoniu do rozlicze finansowych), ale zbudowa sobiewspaniay dwr, co
dowodzi wyranie, e wystarczy posadzi ebraka na koniu, a pojedzie do
samego diaba". Edmund Burk gromi prno i ostentacyjno" kolonis-
tw. Liczne satyry przedstawiay stalepijanych dentelmenw kolonialnych.
W sztuceAphry Behn W d o w a Ra n t e r (W i d w Ra n t e r ; 1690) Wirginia rz-
dzona jest przez rad, ktrej czonkowie zapewnebyli zesanymi tamprzestp-
cami, a teraz, zyskawszy wielkie majtki ziemskie, s SzanownymPanem,
WysokimSdzi i zajmuj wszystkiewybitne stanowiska". Morgan Godwyn
w 1685 r. pisa, e szlachta amerykaska, ktra yje w ogromnych majt-
kach" z bezlitosnej pracy" niewolnikw, przyjechaa tam nie, by szerzy
wiar czy zbawia dusze, ale by zdoby majtki i ziemi".
Dla aspirujcych do pozycji rwnej angielskiemu szlachcicowi plantato-
rw czy zamonych kupcw byo to bardzo bolesne, poniewa nie wy-
tworzyli oni w okresie kolonialnymwasnej, nowej, odrbnej od angielskiej
i opartej na miejscowych wartociach tosamoci; przeciwnie, szukali jej
wanie w kulturze szlachty brytyjskiej, ktr starali si moliwie dokadnie
naladowa. Taki by przejty z kultury angielskiej model awansu spoecz-
nego. J ednoczenie zdawali sobiedoskonalespraw z niedostatkw kolonial-
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
nej egzystencji. Mona jednak zastanawia si, dlaczego nie zdoali stworzy
odrbnego etosu kultury, opartego na wartociach, wynikajcych z ich rzeczy-
wistoci; w kocu arystokratyczny angielski styl ycia nie bardzo do tej
rzeczywistoci pasowa. Skadaa si przecie z sukcesw, wynikajcych z ci-
kiej pracy, zmysu handlowego i umiejtnego zarzdzania interesami. Historyk
amerykaski Jack P. Greene wrcz twierdzi, e intensywne naladowanie
wzorw angielskich zahamowao rozwj autentycznej kultury amerykaskiej
poniewa uzalenio ich psychologicznie od modelu spoecznego, ktrego
zrealizowanie nie byo moliwe". Wydaje si, e jest to paradoks tylko
pozorny, styl angielskiej szlachty dla tej modej elity stanowi bowiemjedyny
znany sposb sygnalizowania awansu spoecznego i jako taki nis w sobie
siln i autentyczn motywacj, a wic nie hamowa rozwoju, a przeciwnie,
pobudza ambicjea zarazemautentyczniezaspokaja wane potrzeby poczucia
wasnej wartoci, tosamoci i solidarnoci grupowej oraz zaznaczania pozycji
spoecznej.
Tak wic poszczeglne wzory kultury angielskiej, zarwno ludowej, jak
i elitarnej, przenoszonebyy do kolonii i tamulegay ewolucji w zalenoci od
miejscowego rodowiska naturalnego, regionu, typu gospodarki i potrzeb
danej klasy spoecznej. Charakterystycznecechy procesu przenoszenia i zmian
wzorw kultury z Anglii dostrzec moemy w ewolucji architektury kolonial-
nej. Osadnicy nad zatok Massachusetts po prostu odtworzyli typowedla wsi
angielskich chaty, zbudowane na drewnianym szkielecie, o cianach wype-
nionych glin i dachach krytych strzech. J ednake ju w poowie XVI I w.
okazao si, e klimat Nowej Anglii jest znacznieostrzejszy ni starego kraju
i do konstrukcji budynkw trzeba byo wprowadzi zmiany. Polegay one
gwnie na okryciu cian oraz dachw gontem. Powsta te nowy, typowy dla
Nowej Anglii, rodzaj budynku mieszkalnego, znany jako solniczka". Miasta
Pnocy budowano na og zgodnie z tradycjami angielskimi: centralnie
pooony plac publiczny, na ktrymstawiano koci, odpowiada centralnej
roli religii w yciu spoecznoci purytaskich. Ukad ten decydowa zarazem
o zawartoci i skupieniu przestrzennymosad nowoangielskich; taki rozkad
osadnictwa nie by moliwy na Poudniu, gdzieposzczeglne siedziby budowa-
no w znacznej odlegoci od siebie, na rozlegych plantacjach. Nie tylko
Anglicy odtwarzali swoje wzory architektoniczne; w Nowym Amsterdamie,
pniejszymNowymJ orku, Holendrzy zabudowywali ulicetypowymi flaman-
dzkimi domami z cegy, a na wsi stawiali farmy na wzr waloskich, z niskimi
dachami i dwoma kominami po bokach. Z kolei Szwedzi budujc osady
w okolicach fortu Christina stawiali charakterystyczne dla Szwecji domy
z kamienia o wysokich dachach. W poudniowych koloniach plantacyjnych
starano si imitowa budownictwo angielskie, ale inaczej ni na Pnocy.
Z powodu rozproszenia majtkw ziemskich oraz skupienia ich w rkach
nielicznych, grupa zamonych plantatorw, z ktrych wielu wywodzio si
M I C H A J . R O Z B I C K I
z wyzwolonych sucych kontraktowych, dya do podkrelenia swojej
pozycji budujc rezydencje na wzr angielskichdworkw ziemiaskich. Z bra-
ku zawodowych architektw waciciele projektowali sami, opierajc si na
wzorach z dostpnych ksiek. Tak dziao si w przypadku domostwa Adama
Thoroughgooda w Norfolk w Wirginii, zbudowanego z cegy w 1640 r.,
przypominajcego zarysembudynki z czasw panowania Elbiety Tudor, ale
obcionego przesadnie wielkimi kominami. Podobne ambicje osignicia
europejskiego, modnego stylu, a zarazem podobny brak proporcji dostrzec
mona w postawionymw 1655 r. domu Arthura Allena, take Wirgiczyka;
stara si on skomponowa w jedn cao takieelementy, jak dwie baszty,
masywne kominy i flamandzkiedachy. Dodajmy tu, ew pierwszymstuleciu
w koloniach poudniowych siedziby uboszych biaych osadnikw byy nie-
zwykleprymitywne; wielu podrnikw europejskich okrelao jejako szaasy
i wyraao zdumienie z powodu zaniedbanego i niechlujnego otoczenia tych
gospodarstw.
W zalenoci od regionu i charakteru miejscowychspoecznoci wytwory
kultury importowane z Anglii spotykay si albo z entuzjastycznym popar-
ciem, albo z ostr krytyk. Tak dziao si w przypadku teatru, ktry zyska
yczliw publiczno wrd wyksztaconych elit poudniowych, np. w An-
napolis w Marylandzielub w Charles Town w Karolinie, natomiast jeszcze
w poowie XVI I I w. budzi zdecydowan niech w radykalnieprotestanckich
i zurbanizowanych rodowiskach Filadelfii i Bostonu. We wszystkich kolo-
niach, poza Wirgini i Marylandem, istniay prawa zakazujce przedstawie
teatralnych. Najtrwalszymbastionem by Boston; w 1750 r. zgromadzenie
uchwalio ustaw o zapobieganiu sztukomscenicznym, ktra zostaa potwier-
dzona w 1784 r. Nawet u progu rewolucji pierwszy kongres kontynentalny,
ktry zebra si w Filadelfii, apelowa do ludnoci, by powstrzymaa si od
wszelkich form rozprzenia, jak wycigi konne, hazard, walki kogutw,
wystawy i sztuki teatralne". Debata nad dopuszczeniem teatru do udziau
w yciu publicznymtoczya si dugo i bya wiadectwem rnic midzy
wartociami miejskich klas rednich i czonkw plantacyjnych elit poudnio-
wych. Jedna z najwikszych kontrowersji na ten temat wynika w latach
szedziesitych, gdy pojawia si trupa zawodowych aktorw angielskich,
ktra wdrujc wystawiaa w koloniach najnowsze sztuki i zachcaa do
wznoszenia staych teatrw. Prba budowy takiego teatru w Filadelfii wy-
zwolia potne emocje i skoczya si petycj mieszczan do magistratu,
w ktrej domagali si oni zakazu tego przedsiwzicia. Teatr postrzegany by
zarwno przez kwakrw, jak i purytanw jako prna, godna potpienia
rozrywka, rodzaj zbytecznej ekstrawagancji, rwnej moralniepijastwu i ha-
zardowi. Wytaczano argumenty, eteatr wywouje demoralizacj obyczajw.
Kupcy i rzemielnicy przytaczali argumenty ekonomiczne: teatr odciga ludzi
od pracy i czyni z rozrywki cnot, a co gorsza, zuywa skromne zasoby
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
pienidzy, jakie znajduj si w obiegu. Na Poudniu, gdzie od pierwszych
dziesicioleci XVI I I w. najsilniejsza bya zamona klasa plantatorska, posiadaj
ca wicej wolnego czasu i domagajca si rozrywki, teatr znalaz poparcie do
wczenie, aczkolwiek jeszczew 1665 r. dwch Wirgiczykw zostao pozwanych
do sdu i oskaronych o wystawianie sztuki teatralnej. W Williamsburgu
stolicy Wirginii, zbudowano pierwszy teatr ju w 1718 r., a nastpny w 1752 r
W latach trzydziestychXVI I I w. wystawiano sztuki w staymteatrze w Charles
Town w Karolinie. Mimo przeciwnikw, sztuki teatralnewystawiano w poowie
tego wieku ju w wikszoci kolonii. Nieraz wymagao to przebiegoci aktorw
np. David Douglass, by omin prawo kolonii RhodeIsland, ogasza w 1761 r
swojeprzedstawienieOt e l l a jako Seri dialogw moralnych, w piciu czciach
przedstawiajcych zeskutki zazdroci i innych smutnych pasji oraz wykazuj-
cych, e szczcie pyn moe jedynie z denia do cnoty". Proste dialogi
sceniczne wystawiali te studenci na uczelniach. W teatrach grano z reguy
autorw angielskich, jak William Szekspir, John Dryden, Joseph Addison
i William Congreve; wystpowali zarwno amatorzy, jak i zawodowe trupy
z Anglii, w tymdwienajbardziej znane: jedna, kierowana przez Thomasa Keana
i Waltera Murraya, ktrzy wystawili wieledramatw w Filadelfii i Nowym
Jorku, oraz zesp Lewisa Hallama, ktry wystawia w Annapolis, Williamsbur-
gu, NowymJorku i Filadelfii.
Pocztek rozwoju amerykaskiej sztuki dramatycznej to wystawienie
sztuki Thomasa Godfreya K s i Pa r t h i i w 1767 r. Jak wieleinnychutworw
kolonialnych, dramat ten naladowa wzory brytyjskie. Jest to heroiczna,
klasycystyczna tragedia w stylu angielskiego dramatu okresu Restauracji;
w caymtekcie wyrane s te echa sztuk Szekspira, zarwno w parafrazach
fragmentw, jak i w strukturze epizodw. Tre nie jest w najmniejszym
stopniu zwizana z rzeczywistoci amerykask. I nni wspczeni dramato-
pisarzemiejscowi, jak Hugh Henry Brackenridgew swoich sztukach o bitwach
okresu rewolucji czy Robert Munford piszcy satyry o yciu Wirgiczykw,
zaczli jednak coraz czciej porusza problematyk amerykask.
Wiek XVI I I przynis interesujcy rozwj swoicie amerykaskiego gatun-
ku muzycznego, psalmodii. Wiza si on z tradycjami muzyki religijnej Nowej
Anglii, a szczeglnie zepiewaniempsalmw, ktrebyo szeroko praktykowane
zarwno podczas zgromadze kocielnych, jak i w domach. wiadczy o tym
liczba wyda popularnego piewnika w Massachusetts (Ba y Ps a l m Bo o k ),
opublikowanego po raz pierwszy w 1640 r., a do koca wieku wznawianego
jeszczedziewi razy. Ta dziaalno piewacza bya popierana aktywnieprzez
kler purytaski, co doprowadzio do czstego drukowania prostych piewni-
kw z instrukcjami oraz do zakadania szk piewu. Te ostatnie stay si
oryginaln instytucj Nowej Anglii i otworzyy drog do rodzimej twrczoci
kompozytorskiej. Amerykascy nauczycielewdrowali po terenach Nowej An-
glii i kolonii rodkowych, oferujc swoje usugi i cieszc si znaczn
M I C H A J . R O Z B I C K I
popularnoci. W drugiej poowie XVI I I w. wyonia si spord nich nowo-
angielska szkoa kompozytorw, ktra wyrniaa si charakterystycznym
stylem muzycznym. Naleeli do niej m.in. William Billings, Daniel Read,
Jacob French, Jacob Kimball, Samuel Holyoke i OHver Holden. Ich kom-
pozycjeprzybieray form fugi.
Czy mona zatempowiedzie, e przed rewolucj powstaa odrbna od
angielskiej kultura amerykaska? Wydaje si, e nie mona da na to prostej
odpowiedzi. Ameryka zachowaa w znacznej mierze charakter prowincji an-
gielskiej, aczkolwiek wiele cech nowych byo ju w zaawansowanymstadium
ksztatowania si, a niepodlego znacznie przyspieszya ich artykulacj.
W okresie kolonialnym dwa podstawowe czynniki okrelay powstawanie
nowej kultury amerykaskiej: fakt, e kolonici byli emigrantami, oraz to, e
ich ycietoczyo si w warunkach pionierskich, na peryferiach wiata europej-
skiego. Dotyczyy one kadego mieszkaca brytyjskiej Ameryki. Ameryka nie
bya prostym przedueniem Korony, miniatur angielskiego spoeczestwa
i kultury, poniewa emigranci stanowili grup w pewnym sensie wyselekc-
jonowan, a take poniewa brako w koloniach wielu instytucji, ktre
cementoway kultur w Anglii, jak np. dwr krlewski, episkopat, sdy,
arystokracja. Tylko w AmeryceAnglicy zmuszeni byli do codziennej konfron-
tacji z obcymi kulturami - Indian i Murzynw. I chocia z reguy emigranci
opuszczajcy swj kraj nie porzucaj swoich tradycji, sposobw mylenia
i wiata wartoci - wic cech swojej kultury - jednak nowe rodowisko
i warunki ycia oraz odlego od kraju macierzystego sprawiaj, emusz oni
z czasemdostosowa te cechy do nowychdowiadcze i nowej rzeczywistoci.
Pierwsz reakcj na nieznane, obcerodowisko i zakcenie porzdku wiato-
pogldowego jest zwykle potwierdzenie swojej tosamoci w kategoriach
kultury starej, znajomej, swojskiej; std kolonici zaczli od intensywnego
potwierdzania swojej angielskoci. Tak wic kultura angielska w najszerszym
sensietego sowa zostaa w Ameryce odtworzona, a wikszo mieszkacw
a do rewolucji czua si po prostu Anglikami, nie zawszezdajc sobiespraw
z tego, jak gbokie zmiany zaszy w ich kulturzepod wpyweminnych realiw
ycia amerykaskiego. Zmiany te wysuny na gwne miejsce takie charak-
terystycznieamerykaskie wartoci, jak indywidualizm, pragmatyzmi orienta-
cj na sukces ekonomiczny. Peny i dojrzay wyraz tym nowym wartociom
dano jednak dopiero pniej, w pwieczu nastpujcym po rewolucji.
BI BLI OGRAFI A
A l l e n D . G . , In Engli sh Ways: The Moyement of Soci eti es and the Transferal of Engli sh Law and
Custom to Massachusetts Bay i n the Seventeenth Century, W . W . N o r t o n , N e w Y o r k 1982
C o n n P e t e r , Li teratur i n Ameri ca: An Illuslrated Hi story, C a m b r i d ge U P , C a m b r i d ge 1989
G r e e n e J a c k P . , P ol e J . R . (e d s ), Coloni al Bri ti sh Ameri ca: Essays i n the New Hi story of Early
Modern Era, T h e J o h n s H o pk i n s U P , B a l t i mo r e , Lo n d o n 1984
K U L T U R A B R Y T Y J S K I E J A M E R Y K I K O L O N I A L N E J
G r e e n e J a c k P Pursui ts of Happi ness: the Soci al Development of Early Modern Bri ti sh Coloni es
and the Formati on of Ameri can Culture, U n i ve r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l ,
Lo n d o n 1988
G r e ve n P h i l i p, The Protestant Temperament: Patterns of Chi ldreari ng, Reli gi ous Experi ence, and
the Selfi n Early Ameri ca, A l fr e d A . K n o pf, N e w Y o r k 1977
J one s H o w a r d M u m fo r d , O Strange New World: Ameri can Culture, the Formati ve Years, Vi k i n g
B o o k s , N e w Y o r k 1964
K a m m e n M i c h a e l , Peple of Paradox: An Inui ry Concerni ng the Ori gi ns of Ameri can Chi li zati on,
Vi n t a ge B o o k s , N e w Y o r k 1972
M a y H e n r y F . , The Enli ghtenment i n Ameri ca, O xfo r d U P , N e w Y o r k 1976
M i l l e r P e r r y , The New England Mi nd: The Seventeenth Century, B e a c o n , N e w Y o r k 1939
R o z b i c k i M i c h a , Narodzi ny narodu: Hi stori a Stanw Zjednoczonych do 1860 roku. O fi c y n a
W y d a w n i c z a I n t e r i m , W a r s z a w a 1991
R o z b i c k i M i c h a , The Transformati on of the Engli sh Cultural Ethos i n Coloni al Ameri ca: Maryland
1643-1720, U n i ve r s i t y P r e s s o f A m e r i c a , L a n h a m , N e w Y o r k , Lo n d o n 1988
W r i gh t Lo u i s B . , The Cultural Li fe of the Ameri can Coloni es, 1607-1763, H a r pe r , N e w Y o r k 1957
W O J N Y I MPE R I A L N E
BERNARD W. SHEEHAN
G
dyby nawet Anglia i Francja nie rywalizoway ze sob ju
wczeniej w Europie oraz w Afryce i Azji, nie ulega wtpliwo-
ci, e konflikt midzy tymi dwiema wielkimi potgami wiato-
wymi XVI I I w. ujawniby si w Ameryce. Ludwik XI V chcia
uzyska hegemoni w Europie przez rozszerzenie granic Francji o tereny
Niderlandw, Anglia natomiast usiowaa zachowa rwnowag si na kon-
tynencie. W Ameryce konflikty rozpoczy si w rejonie Zatoki Hudsona
midzy rywalizujcymi kompaniami futrzarskimi, nastpnie w Nowej Szkocji
i Akadii wyniky nieporozumienia o dostp do owisk, a na Morzu Karaib-
skim o najlepsze i najurodzajniejsze wyspy do uprawy trzciny cukrowej. Te
wanie konflikty zapocztkoway zjawisko czsto okrelane mianemdrugiej
wojny stuletniej. Midzy rozpoczciem wojny Ligi Augsburskiej w 1689 r.
i kocemwojny siedmioletniej w 1763 r. Wielka Brytania i Francja stoczyy
seri walk, rzutujcych na rwnowag polityczn w Europie i majcych
rwnie gboki wpyw na ksztatowanie si kolonialnego spoeczestwa
w Ameryce. W kocowej fazie tej dugotrwaej konfrontacji sia Francji
w Ameryce Pnocnej zostaa na zawsze zamana i mocno osabiona na
wyspach Morza Karaibskiego. W cigu ycia jednego pokolenia nard francu-
ski mia sam przey wstrzs rewolucji spoeczno-politycznej zmieniajcej
zasadniczo ycie Europy. I cho Brytyjczycy wyszli zwycisko z owych wojen,
ar wewntrznej niezgody midzy krajemmacierzystymi jego koloniami tli si
przez 10 lat i wreszciewybuch pomieniemrewolucji 1775 r., w wyniku ktrej
kolonieamerykaskie osigny niepodlego.
Na przestrzeni XVI w. potgi europejskie baday wybrzee atlantyc-
kie Ameryki Pnocnej, a na pocztku nastpnego stulecia Anglia i Fran-
cja zaoyy tam trwae osady, Anglicy w Wirginii w 1607 r., a Francuzi
W Kanadzie w rok pniej. Hiszpanie byli ju obecni na Florydzie, gdzie
w 1566 r. zaoyli osad Saint Augustine. W pniejszych latach tego samego
stulecia Holendrzy i Szwedzi poczynili wstpne prby zajcia dolin rzek Hud-
son i Delaware, skd wkrtce zostali wyparci przez Anglikw. W ostatnich
latach siedemnastego stulecia trzy wielkie potgi, Anglia, Francja i Hiszpania,
zaoyy osady na znacznych obszarachAmeryki Pnocnej. Jakkolwiek Hisz-
pania miaa liczce si zdobycze w Ameryce Pnocnej, jej osady na tym
B E R N A R D W . S H E E H A N
kontynencie - na Florydzie, na wybrzeu Zatoki Meksykaskiej, na pou-
dniowymzachodziei wreszciew Kalifornii - nie stay si nigdy niczymwicej
ni granicznymi stranicami imperium pooonego na pkuli poudniowej.
Gwnymi rywalami w sporzeo kontrol nad Ameryk Pnocn byy Anglia
i Francja. W miar zakadania przez Anglikw osad wzdu wybrzea Oceanu
Atlantyckiego Francuzi dokonywali energicznychnajazdw w gb kontynen-
tu, nawizujc kontakty z tubylczymi plemionami w rejonie Wielkich Jezior
i badajc dolin Missisipi. We wczesnymokresieXVI I I w. zasiedlili ju ujcie
rzeki, cz wybrzea Zatoki Meksykaskiej oraz zaoyli rozsiane osady
sigajce na pnoc a po krain Illinois.
Do pierwszych star midzy Angli i Francj doszo w Akadii, zwanej
przez Anglikw Now Szkocj. Francuzi zaoyli tam swoj pierwsz osad
w Port Royal, w 1605 r., trzy lata przed utworzeniem Quebecu przez
Samuela de Champlaina. Kolonia przycigna osadnikw i obudzia zainte-
resowanieAnglikw, ktrym udao si nawet utrzyma j pod swoj kont-
rol przez 16 lat, nim Francuzi odzyskali j na mocy traktatu w Bredzie
(1667). W nastpnym roku Anglicy sfinansowali wypraw do Zatoki Hud-
sona i w 1670 r. zaoyli kompani regulujc handel futrami na tymterenie
kosztemfrancuskich szlakw prowadzcych od Wielkich Jezior do Rzeki w.
Wawrzyca. Francuzi zareagowali w 1680 r. zakadajc wasne placwki.
U schyku wojny krlowej Anny Francuzi zmuszeni zostali do uznania praw
Anglikw w tymregionie. Na terenach pooonych na poudnie od Wielkich
Jezior Francuzom nie udao si przeama w XVI I w. holenderskiego,
a nastpnie angielskiego przymierza z indiaskimplemieniemI rokezw. Si,
a pniej za porednictwem jezuickich misjonarzy rzd Champlaina, a na-
stpnie Frontenaca usiowa wczy Indian I rokezw w systemprzymierzy
utworzony przez Francuzw na terenach na wschd od doliny Rzeki w.
Wawrzyca do obszarw pooonych poza Wielkimi Jeziorami. Plemiona
I rokezw pozostay w wikszoci zwizane z Anglikami. Zapuszczay si
gboko na terytoria francuskie i w latach czterdziestych XVI I w. rozgromiy
Huronw, inne plemi ze szczepu I rokezw, zamieszkujce tereny wok
zatoki Georgian i odgrywajce gwn rol we francuskimsystemieprzymie-
rzy i handlu.
Na pocztku wojny Ligi Augsburskiej (wojna krla Wilhelma), w 1689 r.,
obiestrony posiaday pewneatuty. Centralizacja wadzy w imperiumfrancus-
kim kontrastowaa wyranie z rozproszon administracj w koloniach angiel-
skich. Od pocztku Francuzi wydawali si by bardziej wiadomi strate-
gicznego znaczenia prowadzenia polityki w skali kontynentu. Jakkolwiek nie
jest cakiem oczywiste, e opanowanie przez nich dorzeczy dwch najwik-
szych rzek Ameryki Pnocnej (w. Wawrzyca i Missisipi) miao na celu
ostatecznestoczenieAnglikw na obszarzewskiego odcinka wybrzea, wkrt-
ce tak wanie si stao. Ldowej sile Francuzw Anglicy przeciwstawili sw
W O J N Y I M P E R I A L N E
waleczno na morzu. W kocu marynarka okazaa si bardziej przydatna
w wojnie oddalonej o 3 tys. mil od domu. W konflikcie rozcigajcym si na
poow kontynentu sojuszez Indianami przydaway specjalnego charakteru tym
starciomi , jakkolwiek nie miay nigdy decydujcego wpywu, daway jednak
lokaln' przewag jednej bd drugiej stronie. Francuzi wczeniej nawizali
kontakty z grupami Indian z plemienia Abnaki na wschodzie, przez rne
plemiona algonkiskie, zamieszkujce kontynent na pnoc od Wielkich Jezior
Dziki geograficznemu zbiegowi okolicznoci Anglicy zwizali si z Irokezami
zajmujcymi tereny pooonew rodkowej czci kolonii Nowy Jork, od Albany
do Niagary. Irokezi byli lepiej zorganizowani politycznie ni ich wrogowie
z plemion Algonkinw i na wielu obserwatorach robili wraenie najzacieklej-
szych wojownikw we wschodniej czci kontynentu. Pod wzgldem demo-
graficznym obie strony byy nieporwnywalne. U zarania konfliktu ludno
Nowej Francji liczya 12 tys., podczas gdy w samej Nowej Anglii mieszkao
ponad 100 tys. kolonistw angielskich. W miar trwania konfliktw rozbieno
ta pogbiaa si i na pocztku wojny siedmioletniej 2500 tys. Anglikw stawio
czoo zaledwie70 tys. Francuzw. To prawda, e Francuzi mieli pewnego ro-
dzaju przewag pod wzgldemliczby traperw lenych (coureurs de bois), kt-
rzy prowadzili penetracj terenw, jak i handel futrami, ale angielska przewaga
pod wzgldemliczby ludnoci bya tak przytaczajca, eich ostatecznezwycis-
two stanowio tylko kwesti czasu. Ponadto, w miar upywu XVI I I w., potga
przemysowa i finansowa Brytyjczykw rosa w gwatownym tempie, podczas
gdy Francji nie udawao si dotrzyma imkroku.
Amerykaska faza wojny Ligi Augsburskiej rozpocza si zim
1689/1690 r. Wojska francuskie, pod dowdztwem hrabiego Frontenaca,
ktry wanie powrci do Kanady jako gubernator, zaatakoway pnocne
pograniczena odcinku od rzeki Mohawk po Maine. Najbardziej spektakular-
ne uderzenienastpio noc 8 lutego 1690 r., kiedy to grupa 200 Kanadyj-
czykw i ochrzczonych Indian zaatakowaa miasto Schenectady. Jego sze-
dziesiciu mieszkacw zostao zabitych, 27 jecw wzito do niewoli, a mias-
to spalono. W tym samym czasie Nowy Jork ogarna rebelia Leislera
i dowodzeniewojn przeja kolonia Massachusetts. Z inicjatywy sir Williama
Phipsa, kupca bostoskiego, ktry dorobi si fortuny wyawiajc zatopione
skarby hiszpaskie, kolonia ta przeprowadzia atak na Port Royal, gwn
osad francusk na terenieAkadii. W maju 1690 r. Phips spldrowa miasto
i triumfalnie powrci do Bostonu. Po nieudanej nowojorskiej wyprawie prze-
ciwko Montrealowi Massachusetts, ponowniepod dowdztwemPhipsa, zebrao
si 2 tys. ludzi i 34 statkw w celu zaatakowania Quebecu. Ta ekspedycja
rwnie zakoczya si fiaskiem. Anglicy przerzucili swojewojska na pnocny
brzeg Rzeki w. Wawrzyca, ale z powodu zego zaopatrzenia i sabego do-
wodzenia musieli si w kocu wycofa. Kiedy wrd floty wybucha ospa, Phips
poeglowa z powrotemdo domu. Prba ta kosztowaa ycie 300 ludzi, 50 tys.
B E R N A R D W . S H E E H A N
funtw, a Phipsa - jego reputacj wojskow. Konflikt trwa nadal jako wojna
przygraniczna do 1697 r., kiedy to pastwa europejskie doprowadziy do jej
koca na mocy traktatu w Rijswijk (koo Hagi). W Ameryce traktat ten
przywrci status quo antebellum. GraniceZatoki Hudsona, Akadii i Maine
zostay pozostawioneprzyszymnegocjacjom, podobniejak kwestia podda-
stwa I rokezw. Cho walki trway 8 lat, ofiary wrd biaej ludnoci liczone
byy najwyej w setkach. J ednake Irokezi najprawdopodobniej stracili a
okoo 1300 wojownikw, co powanie przerzedzio ich szeregi. Po zaatakowa-
niu ich przez Frontenaca w 1696 r. zaczli skania si do negocjacji pokojo-
wych. I cho pozostali w sojuszu z Anglikami, wojennedowiadczenia uwia-
domiy im wyraniej ich wasne interesy, co miao wpyn na ich rol
w przyszych wojnach.
Traktat w Rijswijk niczego w zasadzienie zaatwi. Wkrtce nastpiy
wypadki, ktre zapowiaday now wojn. Francuzi przesunli si zdecydowa-
nie w gb kontynentu. Pierre Le Moyne dTberville, jeden z porucznikw
Frontenaca, poprowadzi wypraw w kierunku Zatoki Meksykaskiej. Osiad
pocztkowo nad zatok Biloxi, by wkrtce przenie si do zatoki Mobile. By
to pierwszy krok Francuzw w stron objcia kontroli nad Missisipi. Nastp-
nie posunli si w gr wielkiej rzeki, rozszerzajc sw wadz na centrum
kontynentu. Wkrtce po wstpnymnajedzie dTberville'a na tereny w pobliu
ujcia Missisipi Antoine de La Mothe Cadillac, kolejny podkomendny Fron-
tenaca i dowdca fortu Michilimackinac, zapewni Francuzomkontrol nad
handlemfutrami w obszarzeWielkich Jezior, zakadajc placwk w Detroit,
nad rzek czc jeziora Huron i Erie. Strategia Francuzw wydaa si wicej
ni dogodna do odnowienia konfliktw w Ameryce, ale to europejski spr
o sukcesj na tronie hiszpaskim by bezporedni przyczyn ponownego
wszczcia wojny.
Wojna o sukcesj hiszpask (wojna krlowej Anny) wybucha w maju
1702 r. Anglicy zaatakowali najpierw na Morzu Karaibskim, ale wkrtce
terenemdziaa wojennych stay si kolonie poudniowe. W padzierniku
gubernator Kalifornii James Moore poprowadzi siy przeciwko hiszpaskiej
twierdzy Saint Augustine. Spali miasto, ale nie udao mu si zdoby zbudowa-
nego z kamienia fortu San Marcos. Po nadejciu hiszpaskich posikw
Anglicy zmuszeni zostali do odwrotu. Ekspedycja ta znacznie obciya
koloni finansowo, nie przynoszc adnych istotnych korzyci. W nastpnym
roku niepowstrzymany Moore, pozbawiony ju urzdu gubernatora, osign
trway sukces. Poprowadzi oddzia zoony w przewaajcej mierzez Indian
przeciwko hiszpaskim misjom w rejonie Zatoki Appalachw. Atak ten
unicestwi misje i tymrazemnie przynis strat finansowych, skoni jednak
Hiszpanw do szukania sojusznikw we francuskich osadach nad Zatok
Meksykask.
W 1703 r. Philippe de Yaudreuil, nowy gubernator Kanady, zostawi
W O J N Y I M P E R I A L N E
11. A . W o jn a k r l a W i l h e l m a 1689-1697. B . W o jn a k r l o w e j A n n y 1702-1713
indiaskiemu plemieniu Abnaki woln rk w dziaaniach na granicy Maine.
Gubernator Massachusetts JosephDudley usiowa zneutralizowa tych wojo-
wnikw, ale ich zwizki z Francuzami okazay si zbyt silne. Ataki na miasta
Maine przynosiy Indianomlicznych jecw, jak rwnie miertelne ofiary
wrd kolonistw, ale generalnie angielskie osady w Maine pozostay bez-
pieczne. Francuzi skierowali najbardziej skuteczneuderzenieprzeciw zachod-
niemu Massachusetts. W nocy z 28 na 29 lutego oddziay 450 Kanadyjczykw
i Indian zaskoczyy miasto Deerfield nad rzek Connecticut. Miasto dowiad-
czyo ju atakw Indian we wczeniejszych konfliktach i na szczcie wiele
zabudowa byo ufortyfikowanych. Zgino 38 mieszkacw, 17 domw
spono, a 111 jecw uprowadzono na pnoc. Mieszkacy miasta podyli
za Francuzami i Indianami w kierunku Kanady. Zadali impewnestraty, ale
powrcili nie odzyskawszy adnego jeca. Cho przypadek Deerfield by
typowy dla wielu podobnych atakw przeprowadzonych w czasie wojen
imperialnych, sta si szczeglnie gonymprzykadem brutalnoci tego kon-
fliktu z powodu okruciestwa, jakiego dowiadczya rodzina pastora Johna
Williamsa. Williams, jego ona i trzy crki dotarli do Kanady jako jecy.
ona Williamsa, malekie dziecko i murzyski sucy zostali zabici. Rodzina
B E R N A R D W . S H E E H A N
wkrtce wrcia do Massachusetts, z wyjtkiemjednej z crek, Eunice Wi l-
liams, ktra przesza na katolicyzmi pozostaa wrd I rokezw w Caugh-
nawaga. W 1707 r. pastor Williams opisa przejcia rodziny w ksice, ktra
staa si klasyczn pozycj gatunku opisw pobytu w niewoli indiaskiej.
Wadze Massachusetts interesoway si w rwnym stopniu rybow-
stwem, jak i obronnoci pogranicza. Benjamin Church, bohater wojny krla
Filipa, dokona wiosn 1704 r. wypadu na Indian plemienia Abnaki a
w okolice Port Royal na pnocy, ale samo miasto byo zbyt dobrzebronione,
aby mg je zaj. Port Royal stanowi siedzib francuskich korsarzy, ktrzy
napadali na rybakw Nowej Anglii. W 1707 r. gubernator Dudley zorganizo-
wa operacj zbrojn majc na celu zajcie miasta. J ednake zakoczya si
ona fiaskiem, gdy tylko wojska wyldoway i stany w obliczu fortyfikacji.
Oficerowie, nawykli do otwartych walk na pograniczu, mieli niewielkie poj-
cie, jak pokierowa obleniem. Zdezorientowana i podzielona niedua armia
wycofaa si, by znw powrci, kiedy nadeszy posiki z Bostonu. Po kilku
potyczkach poraka staa si ewidentna i zaniechano wysikw.
W tymsamymczasierealizowano bardziej ambitneplany. Samuel Vetch,
kupiec z Bostonu spowinowacony z nowojorsk rodzin Livingstonw przez
oenek, powrci z Anglii w 1709 r. z wiadomoci, e rzd brytyjski poprze
uderzeniena Kanad. Uderzenie miao nastpi z dwu stron: jedno w gr
rzeki Hudson i szlakiemjezior George, Champlain i rzeki Richelieu przeciwko
Montrealowi i drugie, przeprowadzone przez marynark brytyjsk, w gr
Rzeki w. Wawrzyca przeciw Quebecowi. Oddziay z Nowego J orku, New
Jersey i Connecticut, wraz ze sprzymierzecami z plemienia I rokezw, zebray
si w Albany pn wiosn 1709 r. pod dowdztwem Francisa Nicholsona,
zawodowego wojskowego i niegdy gubernatora kolonii. Wszystko zaleao od
przybycia do Bostonu brytyjskiej floty, w celu rozpoczcia drugiej czci
inwazji, lecz flota nigdy si nie pojawia. Nicholson wycofa si i rozpuci
swoj cz armii we wrzeniu, a w nastpnym miesicu Vetch otrzyma
wiadomo, ecaa operacja zostaa odwoana. Vetchi Nicholson wierzyli, e
ich wspaniae przedsiwzicie" zwiastowao powane zaangaowanie Brytyj-
czykw w interesy kolonii. Nie mieli jednak wwczas racji.
Nicholson, w towarzystwie Petera Schuylera i czterech wodzw india-
skich z plemienia Mohawk, pojecha do Londynu organizowa poparcie.
Wrci w lipcu 1710 r. z siami wystarczajcymi do ponownego zaatakowa-
nia Port Royal. Tym razemFrancuzi ustpili przed grob przewaajcej
siy i oddali Port Royal, ktry sta si Annapolis. Ten drobny sukces pod-
budowa wiar kolonii we wasne siy w takimstopniu, e Nicholson uda si
ponownie do Londynu. Tym razemzasta tam nowy gabinet torysowski
zainteresowany sukcesemmilitarnymna miar triumfw ksicia Marlborough
w Europie, ktre przydayby prestiu rzdowi wigw. Nowy rzd wyrazi
zgod na podjcie kolejnej prby przeciwko Kanadzie. Admira sir Hovenden
W O J N Y I M P E R I A L N E
Walker obj dowodzenieflot okoo 60 statkw, ktre miay przerzuci przez
Ocean Atlantycki 5-tysiczn armi pod wodz gen. Johna Hilla, by uzupe-
ni siy kolonialne w uderzeniu na Quebec. W tymsamymczasieNicholson
ponownie zmobilizowa swoj armi kolonialn do marszu na Montreal
Walker i Hi ll wyruszyli pno i dotarli do ujcia Rzeki w. Wawrzyca
dopiero pod koniec sierpnia 1711 r. Chocia oddziay liczce wwczas ponad
11 tys. ludzi cakowicie wystarczay do wykonania zadania, w rzeczywistoci
perspektywy nie byy zbyt optymistyczne. Kolonie, zmczone prawie20-letni
wojn i nieustannymi rozczarowaniami, reagoway wolno i niechtnie. Ani
Walker, ani Hi ll, cho dowiadczeni w bojach, nie podchodzili do tego
zadania entuzjastycznie, ani nie byli dostateczniewytrwali, eby doprowadzi
przedsiwzicie do sukcesu. Ponadto zbliaa si jesie. Walker susznie oba-
wia si, eniemono osignicia szybkiego zwycistwa narazi jego ludzi na
zimow godwk w lodowych okowach Rzeki w. Wawrzyca. Wieczorem
23 sierpnia, w miejscu zwenia rzeki, 8 statkw z floty Walkera osiado na
mielinie na pnocnym brzegu, tracc ponad 900 ludzi, w tym750 zawodo-
wych onierzy brytyjskich. Jakkolwiek katastrofa ta stanowia niewielki
uszczerbek w zdolnociach operacyjnych armii, wyczerpaa wol walki przy-
wdcw. Ekspedycji zaniechano. Kiedy wiadomo o tymdotara do Nichol-
sona, mg jedyniewybuchn gniewemi z wciekoci podepta peruk.
Po wstpnych, nieskutecznych, atakach na Saint Augustine i bardziej
skutecznych spustoszeniach terenw nad Zatok Appalachw przez Brytyj-
czykw, nic istotniejszego nie wydarzyo si na poudniu. W lecie 1706 r. le
poprowadzona ekspedycja hiszpasko-francuska doznaa poraki na przedpo-
lach miasta Charleston. Gwn konsekwencj wojny na poudniu stao si
zaostrzeniestosunkw brytyjskich z dwoma spord najbardziej liczcych si
poudniowych plemion indiaskich. Najpierw Indianie Tuscarora, rozdra-
nieni przesuwaniemcoraz gbiej granicy osadnictwa i zachowaniempozba-
wionych skrupuw handlarzy, powstali w 1711 r. przeciwko Karolinie Pou-
dniowej. Mieszkacy Karoliny, przy pomocy Indian Cherokee, Catawba
i Creek szybko rozprawili si z Indianami Tuscarora, spychajc ocalaych na
pnoc, gdziepoczyli si oni z plemieniemOneida z Ligi Irokeskiej. Wiosn
1715 r. posterunki graniczne zaatakowanezostay przez indiaskie plemiona
Yamasee. Plantatorzy z Karoliny pokonali ich przy pomocy sprzymierzonych
Indian, spychajc jednoczenie wielu tubylczych mieszkacw poudnia ku
terenomhiszpaskimi francuskim.
Potgi europejskiespotkay si w Holandii w Utrechcie, w 1712 i 1713 r
by rozwiza konflikty europejskie. Brytyjczycy miel. wyran przewag.
Jakkolwiek torysi zdymisjonowali ksicia Marlborough, nadal cignli korzy-
ci dyplomatycznepyncez jego zwycistw. Wprawdziew Ameryceme udao
si flocie brytyjskiej spenetrowa terenw wzdu Rzek, Sw. Wawrzyca, ale
na wszystkich innych terenach triumfowaa, spychajc Francuzw w gb
B E R N A R D W . S H E E H A N
12. P o d z i a t e r y t o r i a l n y A m e r y k i po po d pi s a n i u t r a k t a t u w U t r e c h c i e 1713 r .
kontynentu. W Europie przywrcona zostaa rwnowaga si. Filip V, kan-
dydat Burbonw, zachowa tron hiszpaski, zrzek si jednak jakichkolwiek
pretensji wobec Francji, w ten sposb rozdzielajc raz na zawszedynastie
panujce obu pastw. W Ameryce Brytyjczycy skutecznie powstrzymywali
francusk penetracj handlow kolonii hiszpaskich i portugalskich. Take
Brytyjczycy ubezpieczali granice osad hiszpaskich przed najazdami francus-
kimi. Waciwie w kadympunkciekonfliktu Francuzi przegrali. Brytyjczycy
zyskali Zatok Hudsona, Now Fundlandi, Now Szkocj i wysp Saint
Christopher na Morzu Karaibskim. Francuzomudao si utrzyma prawo
pooww i wysp CapeBreton w pobliu Nowej Szkocji. Sporw o granicenie
udao si rozwiza i przekazano je w rce komisji. Dowodem hegemonii
morskiej i handlowej Wielkiej Brytanii stao si przejcie od Francji hiszpa-
skiego przywileju handlowego Asiento. Na mocy tego posunicia brytyjska
Kompania Mrz Poudniowych (British South Sea Company) otrzymaa
prawo dostarczania imperium hiszpaskiemu 4800 niewolnikw rocznie przez
okres 30 lat, cznie z przywilejem wysyania co roku jednego statku towarw
na targi w Porto Bello. Ustawa ta zamaa potg francuskich kupcw
w Kadyksie, ktrzy prowadzili interesy z hiszpaskimi posiadociami w Ame-
ryce i zapewnia Brytyjczykom wejcie na rynek, ktre byli zdecydowani
w peni wykorzysta.
Utrecht zakoczy pierwszy etap wojen imperialnych. Wkrtce potem
zmar Ludwik XI V i jego nastpc zosta jego 12-letni prawnuk oraz skorum-
W O J N Y I M P E R I A L N E
powana regencja. Francja bya wyczerpana polityczniei ekonomicznie. Okres
jej wielkiej potgi ju przemin. Hiszpania duo wczeniej zacza nieubaga-
nie podupada. Wiek XVI I I mia nalee do Wielkiej Brytanii. Nowa dynastia
obja wadz w 1714 r. i w krtkimczasiewigowie wyeliminowali z rzdw
swych torysowskich rywali i zapewnili stabilizacj polityczn, ktra miaa
uczyni Brytani najwiksz potg wiata. Handel brytyjski, a z upywem
stulecia take i przemys podyy ladami potgi imperialnej. Pokj w Utre-
chciezakoczy wojny na czas jednego pokolenia, ale nie zaatwi bynajmniej
najwaniejszych problemw. W drugiej fazie imperialnego konfliktu, rozpo-
cztej wybuchemwojny o sukcesj austriack (wojna krla Jerzego) w 1740 r.,
gwne potgi raz jeszczepodjy walk o supremacj w Ameryce.
Amerykanie odziedziczyli po Anglikach system obowizkowej suby
wojskowej. Mieszkacy Wirginii wprowadzali pojcie dyscypliny wojskowej
od wczesnychlat istnienia kolonii. Strach przed Indianami oraz roszczcymi
pretensje do tej czci kontynentu Hiszpanami sprawi, e organizacja wojs-
kowa stanowia konieczno. Wielu wczesnychprzywdcw, jak John Smith,
Thomas Daleczy Thomas Gates, byo wojskowymi, ktrzy walczyli z Hisz-
panami w Holandii. Ale dopiero w wyniku masakry w 1622 r. Wirginia
wprowadzia formalny systemmilicji. Separatyci, zaoyciele Plymouth, zaan-
gaowali Milesa Standisha, zawodowego wojskowego, do zorganizowania
systemu obronnego kolonii jeszcze przed uchwaleniemw 1634 r. pierwszej
ustawy o milicji. W 1631 r., na rok po wyldowaniu w Massachusetts, sd
naczelny (Court of Assistants) tej kolonii zaleci milicji rozpoczcie musztry.
W 1635 r. wprowadzono powszechnewiczenia wojskowe. Wszystkiekolonie
zaoonew kocu XVI I i na pocztku XVI I I w. kolejno wprowadzay systemy
suby milicyjnej. Organizacja milicyjna suya licznymcelom. Jako formacja
wojskowa odegraa istotn rol w wojnach imperialnych, ale penia take
wan funkcj jako instytucja spoeczna. Cotygodniowe lub comiesiczne
spotkania byy okazj do kontaktw towarzyskich, w momenciekiedy charak-
ter samego spoeczestwa dopiero zaczyna si ksztatowa. Na przykad
w Nowej Anglii milicja stanowia odbicie panujcych w koloniach egalitar-
no-hierarchicznychstosunkw spoecznych. Mczyni wybierali swoich ofice-
rw, jakkolwiek na og spord wyej postawionych w hierarchii spoecznej.
Legislatura zachowaa prawo ich zatwierdzania. Przez lata wadze przeciw-
stawiay si tej na wp demokratycznej procedurze. Na Poudniu milicja bya
wyrazembardziej hierarchicznego charakteru spoeczestwa. Stanowiska do-
wdcze zajmowali ziemianie, mianowani przez gubernatora. Na Poudniu mili-
cja wzia take na siebiewane zadanieobrony spoeczestwa przed ewentual-
nymbuntemniewolnikw. Systemzakada powszechn sub, lecz w rzeczywi-
stoci istniaa duga lista zawodw z niej wyczonych. Suba w milicji by-
a obowizkiem wolnego obywatela i oznak posiadania tego statusu Wol-
ny obywatel, element bardzo wany w republikaskim sposobie mylenia,
B E R N A R D W . S H E E H A N
dysponowa wasn broni i ochrania siebie i swj kraj przed tymi, ktrzy
zagraali tej niezalenoci. Ani niewolnicy, ani Indianie nie suyli w milicji,
zarwno bowiemjedni, jak i drudzy nie kwalifikowali si do wolnych obywa-
teli. Ostateczniemilicja pozostaa organizacj cywiln o charakterze lokalnym.
Dowdztwo wojskowe podlegao wadzom cywilnym. Gwnodowodzcym
by gubernator. Oddziay milicyjne czsto odmawiay walki poza granicami
kolonii, jeeli ich czonkowie nie wyraali na to zgody.
Jednostki milicji organizowano zazwyczaj w kompaniedowodzone przez
kapitana. Istniaa organizacja pukowa, najczciej na szczeblu hrabstwa, ale
widoczna bya jedynie podczas sporadycznychprzegldw przeprowadzanych
przez nie. wiczenia odbyway si co tydzie bd co miesic, w zalenoci od
praktyki poszczeglnych kolonii. Czonkowie milicji mieli obowizek utrzy-
mywania broni w gotowoci i posiadania zapasu prochu strzelniczego, naboi
i lontu. Kolonia dysponowaa zmagazynowanymi zapasami koniecznego
sprztu. Kawaleria, artyleria i oddziay zwiadowcw konnych (rangers) take
wchodziy w skad milicji. W XVI I I w. podstawow broni by muszkiet
skakowy, niekalibrowana strzelba dugoci okoo 4 stp (120 cm), waca a
15 funtw. Amunicj stanowia gilza z prochem, pakua i oowiana kula.
Procedura przepisowego zaadowania, odpalenia, wyczyszczenia i ponownego
zaadowania skadaa si z 29 czynnoci! Celny strza mona byo odda
z muszkietu na odlego 80 do 100 jardw (70-90 metrw), ale bro ta bya
najbardziej miercionona w ogniu salwowym, gdzie razia cel na odlego
200 jardw (180 m). Kady onierz nosi przymocowany do muszkietu
bagnet. W skad uzbrojenia oddziaw wchodzia take rnego rodzaju bro
krtka. Artyleria cznie z modzierzami posiadaa dziaa miotajce pociski
o wadzeod 12 do 24 funtw, a najskuteczniejsze z modzierzy miay zasig
1000 jardw (okoo 900 m).
W momenciezawierania pokoju w Utrechciearmia angielska nie liczya
jeszczenawet 100 lat. Cromwell odrzuci stary systemmilicji dopiero w poo-
wie XVI I w., wprowadzajc sta armi utrzymywan nastpnie przez przy-
wrconych na tron Stuartw. Armia jednak nigdy nie cieszya si takim
zaufaniemspoecznym, jakimAnglicy od dawna obdarzali marynark, uwaa-
n za pierwsz lini obrony narodowej. Korpus oficerski armii wywodzi si
z arystokracji. Na og modszy syn z rodziny szlacheckiej wchodzi w wiat
nabywajc patent oficerski i awansujc dalej t sam metod. Czsto zamo-
ni oficerowie organizowali swoje wasne puki, startujc w ten sposb od
wierzchoka hierarchii. W efekciepoziomkompetencji w osiemnastowiecznej
armii by czsto niski, cho w krytycznych momentach potrafiy ujawni si
talenty. Posplstwo, nie cieszce si zbytnim respektem, wypeniao nisze
szeregi armii. Przy odzie wynoszcym 20 szylingw na miesic, surowej
dyscyplinie, marnych warunkach i grobie cikiej mierci, rekrutacja do
armii odbywaa si przez przymusowewcielenia oraz czsty nabr winiw.
W O J N Y I M P E R I A L N E
Wielu szeregowychonierzy wywodzio si spord Szkotw i I rlandczyka
Podstawow jednostk armii by dowodzony przez pukownika puk, skad-
jacy si z 12 kompanii, cznie okoo 850 ludzi. J edn z kompanii stano-"
najczciej grenadierzy, czyli cikozbrojna piechota. Ich nazwa wywodzia '
od granatw, ktrymi mieli za zadanierzuca we wroga. Kolejna kompana
skadaa si z lekkiej piechoty, przeznaczonej do szybkiego przemieszczaj
szczeglnie przydatnej na zalesionych terenach amerykaskich. Pozost
U
}g
10 kompanii tworzya zwyka piechota, uzbrojona w muszkiety zwanebroyy
bess, bro o wtpliwej precyzyjnoci, ale wysoce skutecznej w przypadku
ognia salwowego. Artyleria i kawaleria zorganizowane byy w oddzie|
n
formacje.
Jakkolwiek statki francuskie i hiszpaskie miay czsto lepsz konstr^^.
cj, flota brytyjska wXVI I I w. przewyszaa poczone siy morskieobu ty
c n
krajw. Wspaniae statki liniowe byy ogromnymi pywajcymi fortecami
dysponujcymi niekiedy 100 dziaami. Trzon floty stanowio okoo 100 stat-
kw, 50-80-dziaowych, ktre zapewniy Wielkiej Brytanii kontrol nad m .
szoci mrz wiata. Personel marynarki trapiy te sameproblemy, z ktrym
borykaa si armia. Korpus oficerski pochodzi gwnie z arystokracji, ch
o c
nie w takim samym stopniu. Zasugi i dowiadczenie byway tu cztj
e
j
honorowane. yciezwykych marynarzy byo ndzne, dyscyplina ostra, a wjkt
skpy, ale mimo tych warunkw dawali oni rozlicznedowody odwagi i urnj
e
_
jtnoci na przestrzeni caego XVI I I w. Przygotowaniezawodowezdobywali
gwniew ogromnej brytyjskiej flocie handlowej.
Potgi europejskiewalczyy o supremacj w Ameryce korzystajc z p
0
_
mocy tubylczych wojownikw. Poniewa licznewalki na pograniczu toczyy
si o tereny uwaane przez tubylcze plemiona za wasne, jak i o dostp rj
0
lukratywnego handlu z tymi plemionami, ich udzia w konflikcie by nieunik-
niony. Indianie Irokezi jednak wczenie zrozumieli, e wojny te niekonic^.
nie leay w ich interesie. Po wziciu czynnego udziau w wojnie kr
(
,|
a
Wilhelma przeciw Francji i poniesieniu cikich ofiar, latem1701 r. udali
s
j
do Albany i Montrealu, gdziezawarli pokj z obiema stronami i ogosili s^
przysz neutralno. Zachowali hegemoni wrd swych indiaskich ssia-
dw rozszerzajc wpywy na teren rodkowego Zachodu (Midwest), ale
w konfliktach brytyjsko-francuskich pozostali neutralni a do pnej \,
W
y
wojny krla Jerzego. Formalnie jednak doczyli do konfliktu dopie
ro
w wojniez Francuzami i Indianami. Bya to synna rozgrywka, dziki ktrej
Liga Irokeska zdoaa zachowa niezaleno, podczas gdy wiele innv
cn
plemion j utracio, i w ten sposb unikn licznych destruktywnych kon^.
wencji zatargu.
We wczesnych latach XVI I I w. Indianiezostali wyparci z nadbrzenych
rejonw obu Karolin i Georgii. Ale w gbi ldu najwiksze wpywy rm
a
}
y
cztery gwne szczepy tubylcze - Cherokee, Creek, Choctaw i Chickas
aw
302
BERNARD W. SHEEHAN
- ktre odegray rol w trjstronnych zmaganiach Brytyjczykw, Francuzw
i Hiszpanw. IndianieChoctaw, zajmujcy tereny najblisze Luizjany, wczenie
sprzymierzyli si z Francuzami. W latach czterdziestych XVI I I w. Brytyjczycy
byli bliscy przecignicia ich na swoj stron, jednak IndianieChoctaw wkrtce
ponownieweszli w orbit wpyww francuskich. Na terenach, ktre niebawem
miay sta si pnocn czci Missisipi, Brytyjczycy usilnie zjednywali sobie
Indian Chickasaw, bdcych wrogami Indian Choctaw i Francuzw. Indianie
Cherokee stanowili gwn si tubylcz na granicy Karoliny. Eksploatacja
handlowa i nieudolna dyplomacja doprowadziy do wojny w latach 1759-1761,
ktra kosztowaa kolonistw prawie 200 ofiar i powane zniszczenia na tere-
nach pogranicznych. Georgii poszo lepiej z Indianami Creek. W kocu lat
pidziesitych XVI I I w. gubernator Henry Ellis odcign t tubylcz kon-
federacj od Francuzw i obmyli plan zaostrzenia tar midzy plemieniem
Creek i Hiszpanami. Ellis zda sobiespraw, ilemoe osign u Indian drog
dyplomacji i wrczania podarkw. W ten sposb granica Georgii pozostaa
spokojna, podczas gdy na pograniczu Karoliny wrzao.
Cho indiascy wojownicy byli zawsze obecni w imperialnych konflik-
tach, nie stanowili nigdy czynnika decydujcego. Prawd jest, e Francuzom
ciko byoby prowadzi wojn bez pomocy indiaskich sprzymierzecw.
W kocu okrutne i brutalne walki na pograniczu toczyli w duym stopniu
Indianie. J ednoczenie Brytyjczycy uzalenieni byli kolejno od pomocy Iroke-
zw, nastpnie od ich neutralnoci i znowu pomocy przy obronie Nowego
J orku. Ostateczniejednak triumf brytyjski zosta osignity na morzu oraz
przez poczone armiebrytyjskie i kolonialnew Louisbourgu i Quebecu, a nie
dziki pomocy, jakiej Indianiemogli udzieli na pograniczu. Kanady bronia
jej wasna milicja, zwana przez kolonialnych wojskowych troupes de la marin
i okresowo zasilana kontyngentami regularnych wojsk z Francji. Dysponujc
ograniczon liczb ludzi, Francuzi opierali si przewanie na sojusznikach
tubylczych, poczwszy od Indian Abnaki na pnocnymwschodziepo rne
plemiona Algonkinw, zamieszkujce na pnoc od Rzeki w. Wawrzyca
i w rejonieWielkich Jezior. W wojnie pogranicznej Francuzi mogli take liczy
na pomoc dowiadczonych traperw lenych, z ktrych wielu oenio si
z Indiankami lub miao w sobie cz indiaskiej krwi. Przy ich udziale
organizowali i przeprowadzali ataki na granic brytyjsk. Siy te jednak,
jakkolwiek wystarczajce do odpierania Brytyjczykw przez wiksz cz
stulecia, nie mogy w ostatecznoci zwyciy.
Lata po zawarciu pokoju w Utrechcie byy dla Brytyjczykw okresem
ekspansji. Traktat nie okreli jasno granic imperiw kolonialnych w Ameryce.
Brytyjczycy szybko dostrzegli zalet posiadania terenw pooonych za pas-
mem gr Allegheny, majc nadziej na ograniczaniepotgi francuskiej i hisz-
paskiej w Ameryce. W 1726 r. zbudowali nad jeziorem Ontario miasto
Oswego na francuskim szlaku handlu futrami. Powstanie Georgii w 1733 r.
WOJ NY I MPERI ALNE
utworzyo zapor przed Hiszpanami nad Zatok Meksykask. Na Morzu
KaraibskimBrytyjczycy zaatakowali zbrojniewysp Saint Lucia, o posiadanie
ktrej ju dawno wiedli spory z Francuzami. W tymsamymczasierozwija si
handel i wzrastaa liczba ludnoci brytyjskiej w Ameryce. W 1715 r. brytyjska
Ameryka Pnocna liczya 400 tys. ludzi, co stanowio przytaczajc liczb
w
porwnaniu z ludnoci Nowej Francji (25 tys. w 1713 r.) i hiszpaskiej
Florydy. Brytyjczycy wykorzystali take przywilej Asiento do rozpoczcia
lukratywnego dla nich, lecz kosztownego dla rzdu hiszpaskiego handlu
z wyspami Morza Karaibskiego i Ameryk Poudniow, co w kocu do-
prowadzio do ostrej reakcji ze strony Hiszpanii.
Francuzi zdawali sobiespraw z implikacji polityki brytyjskiej. Po pokoju
w Utrechcie zasiedlili tereny dolnego biegu Missisipi i w nastpnych latach
posuwali si w gr rzeki, chcc poczy noweterytoria ze swymi koloniami
kanadyjskimi. W 1714 r. zbudowali fort Toulouse nad rzek Alabama, by
zablokowa napyw kupcw z Karoliny. Na pnocy zaoyli fort Niagara
w 1725 r. na poczeniu jezior Ontario i Erie. W 1731 r na poudniowym
kracu jeziora Champlain, wybudowali fort Saint Frederic (pniej Crown
Point), by powstrzyma przemieszczaniesi Brytyjczykw poza obszary dolin
Hudson i Mohawk oraz strzec szlaku inwazji na tereny Kanady.
13. A. Wojna krla Jerzego .744-1748. B. Wojna o ueho Jenkinsa I 739-.742
B E R N A R D W . S H E E H A N
Wojn jednak przyspieszya brytyjska agresja handlowa na wyspy Morza
Karaibskiego. Hiszpanie zareagowali energiczniejszymciganiem brytyjskich
statkw handlowych, zarwno legalnych, jak i nielegalnych, przez stra ochro-
ny wybrzea (guarda costa). Wynikiem by wybuch w 1739 r. wojny o ucho
Jenkinsa (War of Jenkins' Ear) midzy Wielk Brytani i Hiszpani. Konflikt
wzi nazw od niejakiego Roberta Jenkinsa, ktry w 1738 r. pokaza w par-
lamencieswojeodcite ucho, twierdzc, e to Hiszpaniebyli sprawcami tego
postpku. W poowie XVI I I w. wojna z Hiszpani oznaczaa wojn z Francj.
Wprawdzie po pokoju w Utrechcie oba te pastwa cieray si ze sob na
Morzu Karaibskimi nad Zatok Meksykask, ale tzw. przymierzerodzinne
z 1733 r., ratyfikowane w 1743 r., uczynio ich sprzymierzecami przeciw
Wielkiej Brytanii. Wojna o ucho Jenkinsa toczya si gwnie na morzu,
chocia nowo powstaa Georgia wznowia takewalk ldow z Hiszpani na
granicy z Floryd. Francja formalnie doczya do konfliktu z Wielk Bryta-
ni dopiero w 1744 r., kiedy w Europie toczya si ju wojna o sukcesj na
tronieaustriackim. Tak wic wojna o ucho Jenkinsa staa si wojn o sukcesj
austriack, zwan w koloniach wojn krla Jerzego.
Wkrtce po zasiedleniu Georgii James Oglethorpe, zaoyciel kolonii
i onierz, rozpocz agresywne posunicia w stosunku do Saint Augustine.
W 1736 r. zbudowa fort Frederick na wyspieSaint Simon i wkrtcezaj dwa
innenadbrzene forty, jeden wysunity na poudnie a do rzeki Saint John.
W tymsamymczasierwnie wybudowa umocnienia w forcie Augusta, 125
mil w gbi ldu nad rzek Savannah. Gubernator hiszpaski, z nie wy-
tumaczonych przyczyn, pozwala na te agresywne posunicia, ale wkrtce
zosta odwoany do Hiszpanii i za kar powieszony. Wraz z wybuchemwojny
w 1739 r. Oglethorpekontynuowa marsz na poudnie, gdzieodci komunika-
cj Saint Augustine z interiorem. Nastpnego roku z pomoc Karoliny
Poudniowej zaatakowa miasto. Operacja okazaa si fiaskiem. Spoza gru-
bychmurw fortu San Marcos Hiszpaniezmusili Oglethorpe'a do rozpoczcia
oblenia. Jego milicja i indiascy sojusznicy nie nadawali si do takiej walki.
Hiszpaniepozostali aktywni na wodach wok Saint Augustine i w pewnym
momenciezorganizowali wypad ze swoich umocnie, biorc do niewoli cay
kontyngent picych wojsk brytyjskich. Po miesicu nieskutecznego oblenia
nkane chorobami i sabnce wojska Oglethorpe'a wycofay si.
Dwa lata pniej, gdy w Europie szalaa wojna, Hiszpania zdecydowaa
si na podbj Georgii. Wczesn wiosn 1742 r. flota z Kuby przybya w oko-
lice wyspy Saint Simon, zmierzajc w kierunku fortu Frederick. Przeciw-
ko wojskom hiszpaskim z Kuby i Florydy, liczcym prawie 4 tys. onie-
rzy, Oglethorpe mg wystawi zaledwie 650 ludzi. Bez pomocy z Charles-
tonu sytuacja wydawaa si beznadziejna, ale jednak wojska Oglethorpe'a
przeciwstawiy si hiszpaskiemu zagroeniu a nadto skutecznie. W dwch
szybkich starciach Brytyjczycy powstrzymali natarcie i sprowokowali wanie
W O J N Y I M P E R I A L N E
wrd wojsk hiszpaskich. Faszywa informacja, jakoby Oglethorpe mia
otrzyma posiki z Charlestonu, wprowadzia w bd hiszpaskiego dowd-
c, gubernatora Montiano, przypieszajc odwrt Hiszpanw. W 1743
r
.
Oglethorpedokona kolejnego uderzenia na Saint Augustine, ale jeszcze raz
siy jego nie dorwnay obronie fortu San Marcos. Po wyczerpaniu si si
obu stron konflikt na granicy Georgii wygas.
Gwna kampania na Morzu Karaibskimtoczya si w 1740 r., kiedy to
brytyjska flota kolonialna wypyna zaatakowa Cartagen. Rok wczeniej,
w 1739, admira Edward Vernon zniszczy Porto Bello, kadc kres zagroeniu
ze strony guarda costa. Brytyjskie statki korsarskie przeczesyway wybrzea
Morza Karaibskiego w pogoni za wysokimi nagrodami wyznaczonymi w dwch
proklamacjach krlewskich za nkanie statkw nieprzyjacielskich. Tymrazem
Brytyjczycy postanowili zagarn klejnot hiszpaskich posiadoci karaibskich.
Powoano do wojska 36 tys. kolonistw amerykaskich pod dowdztwem
gubernatora Wirginii Williama Goocha. Wojsko to miao poczy si na
Jamajce z regularnymi wojskami brytyjskimi w liczbie ponad 5 tys. ludzi,
dowodzonymi przez gen. Thomasa Wentwortha. Po przybyciu do Port Royal
na JamajceAmerykaniestwierdzili, i nic nie zostao przygotowane. Zacz si
dla nich okres straszliwych przej. Do czasu przybycia Brytyjczykw klimat
i choroby zebray miertelneniwo wrd si amerykaskich. Kiedy Brytyjczycy
wreszciesi zjawili, wyznaczyli wielu Amerykanw do pomocniczych prac na
statkach, zamiast do spodziewanej czynnej suby wojskowej. Flota zoona z 25
liniowcw pod dowdztwemVernona przybya w okolice Cartageny na poczt-
ku marca 1741 r. Najwyraniej zadaniezajcia miasta przekraczao moliwoci
Wentwortha. Po wyldowaniu wojsk na terenachnizinnych ekspedycja utkna.
Mijay tygodnie bez adnego zdecydowanego ruchu. Kiedy doszo do ataku,
zakoczy si on fiaskiem. Cay czas upa, wilgotno i ta febra atakoway
armi, codziennie redukujc jej liczebno. Na pocztku kwietnia Wentworth
uzna sw porak i wycofa wojska. Po daremnymuderzeniu na Kub szcztki
armii powrciy do domu. Spord 3600 Amerykanw, ktrzy wzili udzia
w ekspedycji, przeyo najwyej 600. Ci na dugo zapamitali brytyjsk nieudol-
no oraz obcesowei pogardliwetraktowanie. Cartagena staa si jtrzc ran
m pamici Amerykanw, w miar narastajcego wrd nich zniecierpliwienia
relacjami z Brytyjczykami.
Z chwil przyczenia si Francji do Hiszpanii w wojnie przeciwko
Wielkiej Brytanii w 1744 r., scena walki przesuna si na pnoc. W No-
wej Szkocji Francuzi uderzyli pierwsi. Zajli ma brytyjsk osad ryback
Canso na wysunitym najdalej na pnocny wschd kocu pwyspu. Po
drugiej stronie, w Annapolis, Brytyjczycy odparli le dowodzony atak.
Korzyci ze zwycistwa w Canso okazay si wtpliwe. Wzity tam do
niewoli garnizon pod dowdztwem por. Johna Bradstreeta zosta najpierw
wysany do Louisbourga na wyspie CapeBreton, a dopiero potemodesany
BERNARD W. SHEEHAN
do Bostonu. Na wyspie CapeBreton, Bradstreet, znajcy miasto z wczeniej-
szych pobytw, zauway zaniedbanie fortyfikacji i niezadowolenie wrd
onierzy garnizonu. Bya to dobra wiadomo dla Bostonu. Gubernator
William Shirley i William Vaughan, kupiec z brany rybnej i drzewnej,
obserwowali t francusk fortec. W styczniu 1745 r. Shirley przedstawi plan
ataku na tajnym spotkaniu w zgromadzeniu powszechnym. Plan ten zosta
odrzucony, ale po skutecznej akcji kuluarowej udao mu si uzyska zgod
legislatury na pniejszym posiedzeniu. Massachusetts i Connecticut gorco
popary plan, kolonie poudniowe z mniejszym przekonaniem. W Wielkiej
Brytanii Louisbourg sta si ju tematemdyskusji i admira Peter Warren
wkrtce otrzyma pozwolenie opuszczenia swego posterunku na wyspach
Morza Karaibskiego i doczenia do ekspedycji.
Do przeprowadzenia ataku Shirley wybra Williama Pepperrella, kupca
z Maine z powizaniami handlowymi w regionach pnocnych, lecz bez
dowiadczenia wojskowego. Pod koniec marca 1745 r. flota 50 transportow-
WOJ NY I MPERI ALNE
c
w przewioza ponad 3-tysiczn armi onierzy z Nowej Anglii na pnoc
do Canso, gdzie mieli si zebra do uderzenia na Louisbourg. Wkrtce
doczya do nich flota admiraa Warrena. Przedsiwzicie byo ryzykowne
Louisbourg, zaprojektowany przez ucznia marszaka Vauban, wielkiego fran-
cuskiego architekta wojskowego, by kamienn fortec o murach wysokoci
30 stp (okoo 9 m), bronionych przez 250 armat. Ponadto twierdz wspoma-
gaa bateria dzia umieszczona na wyspieu wejcia do portu oraz tzw. wielka
bateria ulokowana na wewntrznymbrzegu naprzeciw wejcia do portu. Tego
rodzaju przeszkoda miaa zrobi wielkie wraenia na milicji z Nowej Anglii.
Pamitali jeszczelos swychrodakw pod Cartagen.
Pepperrell nabra pewnoci siebie, gdy armia kolonialna napotkaa jedy-
nie lekki opr ldujc pod koniec kwietnia na poudnie od miasta. Planowa
formalne oblenie, do ktrego nie mia ani zawodowego przygotowania, ani
koniecznej artylerii. Benjamin Franklin nie by daleki od prawdy piszc
w licie, e niektrym wzicie fortu wydaje si tak samo atwe, jak wzicie
tabaki". Ale szczliwy los oraz francuski brak kompetencji sprzyja Brytyj-
czykom. W obawie, e nie uda im si utrzyma wielkiej baterii, Francuzi
zagwodzili armaty i porzucili je. Brytyjscy rzemielnicy ponownie przewiercili
cieki prochowei w ten sposb Pepperrell otrzyma wasn artyleri. Zacz
wic ostrzeliwa miasto i jego mury. W tymsamymczasieWarren skutecznie
odci miasto od posikw od strony morza. Nie mg jednak dosta si do
portu z powodu baterii na wyspie. Kolonici zdobyli j dopiero po piciu
prbach, tracc w jednej z nich 200 ludzi. Kiedy bateria wreszcie zostaa
zdobyta, Warren wpyn do portu i zarzdzi generalny atak. J ednake zanim
go rozpoczto, Francuzi, przeczuwajc nadchodzcy koniec, skapitulowali.
Miasto, ktre stao si celem9 tys. kul armatnich i 600 bomb, lego w ruinie.
Brytyjczycy stracili okoo 150 swoich ludzi, zabitych w walce oraz zmarych
w wyniku gorczki obozowej i dyzenterii. Ale triumfowali i mieli do tego
prawo. Zlikwidowali wan francusk fortec, uwalniajc w ten sposb tereny
pooww i pnocnego handlu od cigego zagroenia, i udostpnili Rzek Sw.
Wawrzyca jako drog ataku na Quebec.
By to jednak ostatni triumf Brytyjczykw. Odnieli co prawda dwa
zwycistwa nad Francuzami na morzu, dziki ktrym uratowali Louisbourg
przed kontratakiem. J ednake plan Shirleya zaatakowania Quebecu nigdy me
doszed do skutku. Londyn nie zareagowa, a Shirley nie by w staniezebra
si na wasn rk. Druga cz wojny zostaa rozegrana metod uderze
i kontruderze na Pograniczu. We wczesnej fazie wojny Indianie Irokezi
zachowali neutralno, ale niebawemdostali si pod wpyw Williama John-
sona, uroczego Irlandczyka, ktry osiedli si na zachd od Albany, wzi
konkubin z plemienia Mohawk i namwi grup Irokezw do przystpienia do
wojny. J ednake ani Brytyjczycy, ani Irokezi nie osignli wiele. N.e zdoa, za-
j Saint Frederic, francuskiego fortu strzegcego szlaku przez jezioro Champ-
B E R N A R D W . S H E E H A N
lain do Montrealu, i Indianie byli mocno rozczarowani nieprzystpieniem
Brytyjczykw do zdecydowanego ataku na Kanad. W 1747 r. wymieniono
jecw i wojna zbliya si do koca.
Wojna nic nie rozstrzygna i traktat z Aix-la-Chapelle, zawarty midzy
kwietniem a padziernikiem 1748 r., by odbiciemtego stanu rzeczy. Hiszpanie
odnowili przywilej Asiento, ale nie poruszono sprawy znienawidzonej guarda
costa, ktra, przez sposb potraktowania kapitana Jenkinsa, bya przyczyn
konfliktu. Francuzi wycofali si z granicznych miast we Flandrii i zwrcili
Madras w Indiach pod kontrol brytyjsk. W zamian za to Wielka Brytania
oddaa Louisbourg, co wywoao wielk konsternacj w Nowej Anglii. Podob-
nie jak w przypadku wszystkich konfliktw imperialnych od 1689 r., wojna
bya prowadzona gwnie w interesach europejskich. Oddanie Louisbourga
w poczeniu z klsk pod Cartagen uwiadomio Amerykanomsytuacj, e
najwaniejsze s interesy Wielkiej Brytanii, co miao zaway zdecydowaniena
przyszoci. Tymczasemjednak wojna krla Jerzego bya istotnymzwrotem
w brytyjskiej polityce. Politycy wigowscy, majcy wkrtce przej wadz,
ludziepokroju Williama Pitta i ksicia Bedforda, przywizywali wiksz wag
do roli Nowego wiata w aspekcie interesw brytyjskich ni poprzednia
generacja. Zmiana ta miaa podziaa na korzy Ameryki w kolejnych
zmaganiach.
Wojna nie rozwizaa wic adnych problemw w Amerycei spotkania po-
czonej komisji, rozpoczte w 1750 r. w celu ustalenia granic, okazay si rw-
nie bezowocne. W rzeczywistoci okres pokoju przed wybuchemwojny z Fran-
cuzami i Indianami da obu stronomokazj do zajcia korzystniejszych pozycji
w przewidywaniu ponownego konfliktu. Nowa Szkocja i sprawy pooww
wci wywoyway duy niepokj, ale obecnieobiestrony skieroway uwag na
dolin rzeki Ohio. W poowie stulecia kolonici zaczli przekracza pasmo gr
Allegheny w poszukiwaniu nowychterenw. Kompania Ohio w 1749 r. i Loyal
Land Company otrzymay od zgromadzenia Wirginii nadania rozlegych ob-
szarw ziemi w krainie Ohio, w celu ulokowania tam nowych osadnikw.
Wkrtce potemFrancuzi dokonali prowokujcego posunicia na tereny zbiegu
rzek Allegheny i Monongahela, skd bierzepocztek rzeka Ohio. Roszczenia
ich opieray si na rzekomych wyprawach Roberta de La Salle'a do doliny Ohio
pod koniec XVI I w. Natomiast Brytyjczycy uzasadniali swoje prawa do tych
terenw faktemich odkrycia, ustanawiajc tzw. Morze Poudniowe zachodni
granic wielu patentw kolonialnych. Swj tytu do tych obszarw opierali
ponadto na przyznaniu przez Francuzw w ramach pokoju w Utrechcie, e
Brytyjczycy sprawowali wadz nad indiaskimplemieniemIrokezw. Z kolei
w 1744 r., w Lancaster, Irokezi przenieli na Brytyjczykw swoje prawa do
podboju terenw Pnocnego Zachodu (Northwest). Cho adna z pretensji nie
bya cakowicie bezpodstawna, nie miay one wikszego znaczenia, jeli nie
towarzyszyo imfaktycznezajcie terenw.
W O J N Y I M P E R I A L N E
Tak wic w czerwcu 1749 r. gubernator Kanady wysa Celerona de
Bienville'a, wraz z 200 onierzami, na zachd do jeziora Erie, a nastpnie na
poudnie wzdu rzeki Allegheny do rzeki Ohio, a w okolice rzeki Miami,
gdzie skrci na pnoc w kierunku rzeki Maumee. Po drodze zakopywa
oowiane tabliczki informujce o tytule Francuzw do tych ziem, odwiedza
Indian i odstrasza brytyjskich kupcw, od ktrych roio si w okolicy.
W 1750 r. Kompania Ohio wysaa Christophera Gista do krainy Ohio ze swej
placwki w Wills Creek w zachodnimMarylandzie. Umacnia on brytyjskie
stosunki z Indianami Delaware, a w szczeglnoci z Indianami z plemienia
Miami w Pickawillany. Francuzi zareagowali natychmiast. Wybudowali fort
w Sandusky i w czerwcu 1752 r. spalili Pickawillany, zabijajc wodza Miami
0 imieniu Old Briton. Ale dotd adna ze stron nie zdobya wide Ohio.
Kolejna francuska ekspedycja na poudnie od jeziora Eriew 1753 r. utkno
w forcie Le Boeuf nad French Creek. Pod wpywem zagroenia ze strony
Francuzw, a zasadniczo z powodu konkurencyjnych roszcze do Pensyl-
wanii, gubernator Wirginii Dinwiddie wysa 21-letniego majora milicji
George'a Washingtona, by poleci Francuzomwycofaniesi. W grudniu 1753 r.
otrzyma grzeczn, lecz stanowcz, odmow od oficerw francuskich z Venango
1 La Boeuf. Raport Washingtona o nieudanej prbie usunicia Francuzw
popchn wadze Wirginii do dziaania. Wiosn 1754 r. Kompania Ohio
rozpocza budow fortu u zbiegu Allegheny i Ohio, a izba reprezentantw
Wirginii zatwierdzia uycie milicji, pod dowdztwemmjr. Washingtona, do
osony operacji. Zanim jednak Washington przyby na miejsce, Francuzi
zmusili Brytyjczykw do przerwania prac i rozpoczli wznoszenie swoich
wasnych fortyfikacji, nazwanych imieniem gubernatora Duquesne. W maju
Washington wraz ze 120 ludmi wyruszy w kierunku Great Meadows,
pooonego okoo 40 mil na zachd od Wills Creek. Tam to wanie Gist
przynis wiadomo o stacjonujcej w pobliu grupie Francuzw. Washing-
ton zabra 40 ludzi i po caonocnymmarszu zaskoczy Francuzw. W starciu
zgin francuski dowdca Jumonville, zabity najprawdopodobniej przez jed-
nego z indiaskich sprzymierzecw Washingtona. W czasie odwrotu do
Great Meadows Washington zmontowa rodzaj palisady nazwanej fort Neces-
sity, gdzie w lipcu zosta otoczony przez siy francuskie pod dowdztwem
Coulona de Villiersa, brata Jumonville'a. Cho nadeszy posiki wojskowe
z Karoliny Poudniowej, bya to nierwna walka. Washington skapitulowa
i niewiadomie (jako e warunki byy sporzdzone po francusku) przyj na
siebieodpowiedzialno za zabjstwo" Jumonville'a, co Francuz, wykorzys-
tali w celach propagandowych. _ .
Wojna z Francuzami i I ndianami zostaa w.c faktycznie rpo c z -
ta, jakkolwiek jeszcze nieformalnie, i obie strony cigle ^wr owat y
w celu zdobycia korzystniejszych pozycji. W czerwcu 1754 r. spotka s
w Albany 23 reprezentantw z 6 kolonu - na zaproszenie gubernatora
o
BERNARD W. SHEEHAN
Nowego J orku Jamesa Delanceya - w celu omwienia planw obronnych
Pierwszymposuniciemmiao by odnowieniesojuszu z Irokezami. Spychani
przez coraz bardziej zachannych na ziemi osadnikw oraz spekulantw
gruntami, a take w obawie przed naporem Francuzw Irokezi zaczli by
coraz bardziej niespokojni. Na domiar wszystkiego stopniowo tracili wpywy
wrd zachodnich plemion. Prezenty i przysugi ze strony Williama John-
sona odnowiy przymierze w przygotowaniu do konfliktu. Rwnoczenie
gabinet brytyjski za rad brata krlewskiego, ksicia Cumberland, postano-
wi wysa do Ameryki nowe puki wojska, pod dowdztwemgen. Edwarda
Braddocka, w celu zaatwienia sprawy w dolinieOhio, podczas gdy guber-
nator Shirley mia zaatakowa Niagar, Johnson uderzy na Saint Frederic,
a kolumna pnocna zaj forty francuskie czce Now Szkocj z kon-
tynentem.
15. Wojna siedmioletnia 1754-1763
Brytyjska kampania w Nowej Szkocji rozpocza si sukcesemw czerwcu
1755 r. Poczone siy milicji nowoangielskiej i regularnej armii pod wodz
pk. Roberta Moncktona zepchny obronn jednostk francuskich kolonis-
tw do fortu Beausejour, strzegcego przesmyku Chignecto i Nowej Szkocji.
Zapani w puapk w forcieFrancuzi wkrtce si poddali. Nastpny fort nad
przesmykiem skapitulowa niedugo potem, oddajc wadanie pwyspem
w rce Brytyjczykw.
Mniej wicej w czasierozpoczcia kampanii przez Moncktona, Braddock
WOJ NY I MPERI ALNE
wyruszy z fortu Cumberland, pooonego na terenach nalecych do Ohio
Company w Wills Creek. Pocztki niebyy atwe. Wybuchowy, przywyky do
wydawania rozkazw i dajcy posuszestwa Braddock niezyska zbytniej
sympatii wrd kolonistw. Koloniezwlekay z dostarczaniem niezbdnych
rodkw, gubernatorzy rywalizowali midzy sob uniemoliwiajc w ten
sposb realizacj planw, a genera nie by nawet w stanie zgromadzi
potrzebnych wozw, a do momentu wkroczenia do akcji geniusza organiza-
cji, Benjamina Franklina. W kocu jednak zakoczono przygotowania i 7 czer-
wca 1755 r. 2,5-tysiczna armia rozpocza marsz w kierunku Duuesne.
Tempo byo wolne. Opniao jewycinaniedrogi dla artylerii i wozw wzdu
dzikiego szlaku, ktrego rok wczeniej uy Washington. Przy tempie posuwa-
nia si tylko 2 miledziennie fort francuski by cigle bardzo daleko. Dnia
16 czerwca, za rad Washingtona, Braddock wybra 1400 spord swych
najlepszych ludzi i poprowadzi ich wraz z artyleri naprzd. Wozy pozo-
stawi, by posuway si w bardziej umiarkowanymtempie.
Wszyscy zgadzali si, e w kampanii prowadzonej w lenych ostpach
decydujcym czynnikiembyli Indianie. Instrukcje otrzymywane przez Brad-
docka zalecay mu pozyskanie tubylczychsprzymierzecw, ale, niestety, jego
wysiki spezy na niczym. Johnson wyda rozkaz, by jego agent George
Croghan doczy do armii w forcieCumberland wraz zeswoimi sojusznikami
Indianami z plemienia Mingo. Pidziesiciu wojownikw posusznie si stawi-
o, ale z caymi rodzinami. Obawiajc si wpywu miejscowych kobiet na
dyscyplin Braddock wyda rozkaz, by rodziny wrciy do domw. Mczyni
podyli ichladem. Nadzieja na pomoc zestrony Indian Catawba i Cherokee
upada z powodu rywalizacji midzy gubernatorami Dinwiddie z Wirginii
i Glenemz Karoliny Poudniowej. W kocu, za pno, by miao to przynie
jaki efekt, Indianie Mohawk zgodzili si przysa pomoc. Kiedy armia
opuszczaa fort Cumberland, Braddock musia si zadowoli 8 indiaskimi
zwiadowcami.
Braddock mg uchodzi za upartego i wyniosego dyletanta, przekona-
nego o wyszoci zawodowego wojska, ale by w peni wiadomy wymaga
wojny w odludnej puszczy. Rozdzielenie armii mona uwaa za bd z jego
strony, jakkolwiek waciwie rozlokowane i poprowadzone wojsko w czoo-
wymkontyngenciemogo wystarczy do odepchnicia Francuzw i ich miejs-
cowychsojusznikw i do zajcia fortu. W marszu Braddock utrzymywa zwiad
pod dowdztwempor. Thomasa Gage'a p mili przed swoj gwn si oraz
oddziay flankowemajce ostrzega przed ewentualnymzaskoczeniem. W no-
cy obozowisko byo obwarowywane i dobrze strzeone. Uycie zwiadowcw
indiaskich posuwajcych si w sporej odlegoci przed kolumn stanowioby
z pewnoci lepsz gwarancj bezpieczestwa, aleBraddock mg zrobi tylko
tyle, na ilepozwalay mu dostpne rodki.
Armia dobrna bezpiecznie do Youghiogheny, a nastpnie 9 lipca zdoa-
BERNARD W. SHEEHAN
a przekroczy dwukrotnie rzek Monongahela 8 czy 9 mil na poudnie od
miejscowoci Duuesne, gdzie onierze spodziewali si zasadzki. Nic si
jednak nie wydarzyo. Wida byo lady pobytu Indian, ale samych wojow-
nikw nie napotkano. Niedaleko, za drugim brodemna rzece, zwiadowcy
posuwali si naprzd szlakiemprowadzcymmidzy wwozami majc wznie-
sieniepo prawej stronie. Mniej wicej po pierwszej godzinie czoo wyprawy
natkno si twarz w twarz na wojska francuskie. Tego ranka Contrecoeur,
dowdca Duuesne, podj zuchway krok. Zdajc sobiespraw z niemono-
ci utrzymania fortu w wypadku ataku brytyjskich cikich dzia, wysa
wiksz cz swoich ludzi, by z zaskoczenia zaatakowali Brytyjczykw na
szlaku. Pod dowdztwem kpt. Daniela Lienarda de Beaujeu, 250 Francuzw
i 650 Indian, gwniez plemion Pottawatomy, Chippewa i Ottawa z dalekiego
zachodu, zaczepili przedni oddzia Gage'a. Wstpna potyczka zakoczya si
zwycistwem Brytyjczykw. Ludzie Gage'a zoyli si i oddali strzay, dwie
armaty wyrzuciy grad kartaczy w kierunku Francuzw. Ci cofnli si, cz
milicji rzucia si do ucieczki, a sam Beaujeu poleg. Panika nie obezwadnia
jednak Francuzw. Komend przej kpt. Jean Dumas i natychmiast podzieli
swojewojsko na dwieczci, w celu oflankowania brytyjskiej kolumny. Oba
oddziay zajy korzystnepozycjew wwozach i na nie bronionymwzniesieniu
i rozpoczy cigy ogie w kierunku Brytyjczykw. Ludzie Gage'a wycofali
si, napotykajc drugi oddzia brytyjski wysany przez Braddocka. Nastpia
dezorientacja graniczca z panik. Reszta bya masakr. Oddziay brytyjskie
powpaday na siebie, ludzie zbici w gromad na szlaku nie byli w stanie
posuwa si ani naprzd, ani do tylu, co pogarszao ju i tak beznadziejn
sytuacj. Oficerowie usiowali ustawi wojsko w szyku salwowym, ale pozo-
stali sami wrd ludzi padajcych jak jesienne licie z drzew". Oddziay
z Wirginii rzuciy si w kierunku lasw, eby walczy w stylu indiaskim, ale
poszo imtak samo le, jak brytyjskim wojskom regularnym. Mimo to walka
trwaa a 3 godziny, dopki gen. Braddock nie zosta ciko ranny i oddziay
brytyjskie rozpoczy bezadny odwrt. Dwa dni pniej, po przeraajcej
ucieczce, pozostae przy yciu niedobitki oddziaw dobrny do oddalonego
o 50 mil obozu na tyach. Zabitych i rannychbyo prawie900, a zaledwie 500
onierzy przeyo. Penicy teraz rol dowdcy pk. Thomas Dunbar zwin
obz, zniszczy zapasy i wyposaenie i porzuci wszelk nadziej na zdobycie
Duuesne owego roku.
Nastpc Braddocka na stanowisku komendanta wojsk brytyjskich zosta
gubernator Shirley, a teren dziaa przesun si na pnoc, gdziena pocztku
lata Johnson wymaszerowa z Albany na Saint Frederic. Shirley wybudo-
wa fort Edward w grnym biegu rzeki Hudson, a nastpnie fort William
Henry na poudniowym kracu jeziora George. Nowy gubernator Kana-
dy, Vaudreuil (syn Philippe'a Vaudreuila) wysa w czerwcu barona Dieskau
do Saint Frederic z przysanymi dopiero co oddziaami, ktrym udao si
WOJ NY I MPERI ALNE
unikn blokady brytyjskiej. Na pocztku wrzenia Dieskau wyruszy z Saint
Frederic na fort Edward. Do fortu jednak nigdy nie dotar. W cigu jednego
dnia Johnson i ludzie Dieskau stoczyli trzy bitwy w guszy. Kada strona
wygraa po jednej z nich, a trzecia nie zostaa rozstrzygnita. Brytyjczycy
ponieli wicej ofiar, ale wzili do niewoli Dieskau, ocalili fort Edward
i odepchnli Francuzw z powrotem do Saint Frederic. Johnson zosta
baronetemi niekwestionowanym arbitrem w sprawach I rokezw. Wysiki
Shirleya, chccego zaj Niagar, utkny w martwym punkcie, z braku
poparcia ze strony kolonii brytyjskich. Nadal jednak robi plany w tym
kierunku, lecz wiosn 1756 r. zosta odwoany przez gabinet brytyjski, ktry
przysa na jego miejscedo Ameryki hrabiego Loudouna.
Loudoun nie by czowiekiem nadajcym si do tej funkcji. Powolny,
metodyczny i niezdecydowany, sprawi, e jego kadencja w Ameryce okazaa
si interregnum w czasie, gdy w Europie wybucha wojna siedmioletnia,
a WilliamPitt zosta brytyjskimministremspraw zagranicznych, odpowiedzia-
lnym za prowadzenie wojny. Nowatorstwo Pitta polegao na uczynieniu
Ameryki centrumwiatowego konfliktu. Wielka Brytania i Prusy podejmowa-
y wszelkiewysiki, by trzyma z dala wielkie potgi w Europie, podczas gdy
w AmeryceWielka Brytania odara Francj z jej amerykaskiego imperium.
W marcu 1756 r. Francja i Wielka Brytania oficjalnie przystpiy do wojny.
Po zajciu gwnych fortw (Beausejour i Gaspereau) strzegcych prze-
smyku Chignecto i po klsce Braddocka, gubernator Charles Lawrence po-
stanowi zaatwi porachunki w Nowej Szkocji. Francuska ludno zamiesz-
kujca pwysep uwaaa si za neutraln, ale w opinii Brytyjczykw byli oni
cigle lojalni wobec Francji, odmawiali bowiemzoenia przysigi lojalnoci
krlowi brytyjskiemu. We wrzeniu 1755 r. wadze brytyjskie ogosiy ze-
branymmieszkacom Akadii, e ich posiadoci miay zosta skonfiskowane
przez Koron brytyjsk, a oni sami usunici z prowincji. Poczynajc od
padziernika, 6 tys. rolnikw z Akadii wygnano z ich domostw i wywieziono
gwnie do kolonii brytyjskich, gdziestali si nieproszonymelementemwrd
tamtejszej ludnoci. Wielu w kocu dotaro z powrotemdo Nowej Szkocji
i zoyo przysig lojalnoci. I nni powrcili do Francji, by i tam sta si
obywatelami drugiej kategorii, wzgldnie przenosili si do Kanady lub Luiz-
J a i i y
Przeciwnikiem Loudouna w Ameryce zosta nowy francuski dowdca,
inteligentny i energiczny onierz, markiz Montcalm. Rozpocz on dziaal-
no w Ameryce od wykorzystania saboci pozycji Brytyjczykw w rejon e
jeziora Ontario. W sierpniu 1756 r. zaj dwa o^b,one bryt^sk e for y
J
., . _ . , c m Amoe do leziora Ontario. Niestety, nie
u ujcia Oswego i utorowa Francuzom^
d
J
i m i s p r z y m i e r z e r i C a m i
.
potrafi lub me chcia zapanowa nad swym nd
p y
R o k n 5 6
Po poddaniu si, 80 ^ ^ ^ j T I i w gbi Nowego
upyn pod znakiem triumfu Francuzw nau j
BERNARD W. SHEEHAN
J orku, wzmocnionego budow nowego fortu Carillon (pniej Ticonderoga)
na pnocnym kracu jeziora George. TymczasemLoudoun planowa due
uderzeniena Quebec w nastpnym roku. W wyniku nalega ze strony Pitta
zmieni cel ataku na Louisbourg. Podczas czynionych przez niego przygoto-
wa, zmierzajcych do przesunicia si z Nowego Jorku do Halifaxu wiosn
1757 r., Francuzi mieli czas na umocnienieswojego fortu. Loudoun doszed do
Halifaxu w czerwcu, ale by gotowy do zaatakowania Louisbourga dopiero
pod koniec sierpnia, kiedy to pogoda pogorszya si, a Francuzi znaczniesi
umocnili. Powrci zatemdo Nowego J orku we wrzeniu, zamierzajc wyru-
szy w gr Hudsonu. Przedsiwzicie to, wedug Franklina, byo lekkomyl-
ne, kosztownei haniebne... ponad wszelkie pojcie".
Podczas gdy Loudoun miota si w Nowej Szkocji, Montcalm zebra
6 tys. onierzy i 2 tys. Indian w Carillon do ataku na fort William Henry,
placwk brytyjsk na poudniowymkracu jeziora George. Brytyjczycy mieli
dostateczn liczb wojsk w okolicy, by stawi mu opr, ale ich dowdca,
gen.-mjr Daniel Webb, nie zdoa skoncentrowa swoich si. Zosta w fort
Edward nad grnym Hudsonem, pozostawiajc fort William Henry swemu
losowi. Montcalm dowiedzia si od jeca, e niewielkie posiki przysane
przez Webba byy wszystkim, czego mg si spodziewa. Dnia 9 sierpnia, po
tygodniowym obleniu, majc rozerwanedziaa i upadych na duchu ludzi,
ppk. George Munro podda fort. Po raz kolejny Francuzi nie byli w stanie
zapanowa nad swymi indiaskimi sojusznikami. Wojownicy dobrali si do
brandy i rozpoczli rze. Zgino 200 brytyjskich onierzy, a kolejnych 200
wzito do niewoli na pnoc. Francuzi w kocu przerwali masakr, ale dziaali
bardzo wolno. Loudoun nigdy nie posun si w gr rzeki Hudson. Pitt
odwoa go w grudniu 1757 r. i opracowa plany ostatecznego pokonania
Francuzw.
Pitt przedsiwzi tradycyjny trzyczciowy plan: faza pierwsza, ekspedy-
cja morska w celu zajcia Louisbourga, nastpniew gr Rzeki w. Wawrzy-
ca przeciw Quebecowi; faza druga, marsz na pnoc z fortu Edward przeciw
Carillon i Saint Frederic i dalej do Montrealu; faza trzecia, przejcie przez
gry w celu zajcia fortu Duuesne. Dla realizacji tego planu przewidywa
armi okoo 50 tys. ludzi, zoon w poowie ze staych onierzy brytyjskich
i w poowie z si kolonialnych opacanych przez Londyn. Zwrci si rwnie
do parlamentu o wyasygnowanie rodkw na zrekompensowanie koloniom
wszelkich innych kosztw poniesionych w wyniku prowadzenia wojny. Rze-
czywista liczba wojsk, zawodowychi kolonialnych, nigdy nie bya tak wielka,
jak chcia Pitt, ale siy, ktre zdoa zgromadzi, miay okaza si a nadto
wystarczajce do realizacji planu.
Kampania w grnej czci kolonii Nowy Jork rozpocza si jako
pierwsza. W lipcu 1758 r. gen.-mjr James Abercrombie, nastpca Loudouna,
poprowadzi 16-tysiczn armi w gr jeziora George przeciwko fortowi
WOJ NY I MPERI ALNE
Carillon. Montcalm ze swymi podkomendnymi, Levisemi Bourlamaque'em,
oczekiwa ataku przy niedoborze ludzi i rodkw. W pierwszymstarciu na
poudnie od fortu Brytyjczycy utrzymali pozycje, ale ponieli powane straty,
cznie z utrat lorda Georga Howe'a, zastpcy Abercrombiego i ulubieca
onierzy. Abercrombiepopeni trzy bdy prc naprzd przeciwko Montcal-
mowi, ktry zaleci swoim wojskom okopanie si w pewnej odlegoci przed
fortem. Przeceni liczb francuskich onierzy; nie podcign artylerii na czoo
dostatecznie szybko i nie wykorzysta waciwie wzniesienia zajmowanego
przez jego wojska. Francuzi nie wierzyli wasnymoczom, kiedy 8 lipca ujrzeli
Brytyjczykw maszerujcych do przodu, dokadnie naprzeciw ich linii. Ci za
nacierali 6-krotnie, stracili 10% ludzi i , wyczerpani, wycofali si wieczorem.
Francuzi utrzymali lini, ale mocno ucierpieli. Planowali odwrt, lecz nastp-
nego ranka stwierdzili, e to Brytyjczycy si wycofali.
Wyznaczenie Abercrombiego okazao si nieporozumieniem, ale by to
ostatni bd popeniony przez Pitta. Na dowdcw ekspedycji przeciwko Louis-
bourgowi powoa dwch pukownikw, Jeffreya Amhersta i Jamesa Wolfe'a.
Obaj zdobyli ju dowiadczeniew bojach, ale aden nieby przedtemsamodziel-
nym dowdc. smego czerwca 1758 r., w lawinie ognia z muszkietw,
rozpoczli ldowanie swojej 14-tysicznej armii w zatoceGabarus, na poudnie
od Louisbourga. Gubernator Drucour broni miasta si ponad 6 tys. ludzi.
Po raz kolejny Brytyjczycy ustawili bateriei rozpoczli systematyczny ostrza
twierdzy. Z kocemlipca Drucour podda twierdz z powodu wielkich znisz-
cze, wejcia brytyjskich statkw do portu i dysponowania ju tylko 4 strzelaj-
cymi armatami. Wyspa CapeBreton, Wyspa Ksicia Edwarda i ujcie Rzeki
w. Wawrzyca byy teraz na staew brytyjskich rkach.
BERNARD W. SHEEHAN
Sukces Francuzw w Carillon sta si ich ostatnim zwycistwem.
W Louisbourgu przewaga si przechylia si na stron brytyjsk. Pnym
latem, w wyniku wspaniaego uderzenia, ppk. John Bradstreet, oficer dowo-
dzcy kolonialnymi przewonikami poprowadzi 3 tys. ludzi przez jezioro
Ontario i zaj fort Frontenac u ujcia Rzeki w. Wawrzyca. Zwycistwo to
przeamao francusk kontrol nad jeziorem, powanie uszczuplio ich ju
i tak nike zapasy i odcio szlak wodny do Duuesne. Fort ten stanowi
kolejny cel na brytyjskiej licie i by take niewystarczajco zaopatrzony.
W lecie gen. brygady John Forbes rozpocz mozolne posuwanie si po
terenie midzy widami Ohio. Tymrazemarmia wycia now drog przez
pasmo grskie na zachd od Carlisle. Przebijanie si przez grzysty teren
z chorymwwczas i bliskimmierci dowdc byo bardzo powolne. Dziaa-
niami dowodzi ppk. Henry Bouuet, szwajcarski oficer odznaczajcy si
wielkimsprytemi umiejtnociami. Brytyjczycy ju wczeniej woyli wiele
wysiku w przejcie od Francuzw wojownikw plemienia Ohio, jednak
z rnympowodzeniem. Nieudao imsi rwnie zjedna sobie dostatecznej
liczby Indian z poudnia. Na szczcie tymrazemwojownicy indiascy nie
byli a tak niezbdni. Wobec bliskoci potnych si brytyjskich i przy
bardzo uszczuplonych zapasach z powodu upadku Frontenac, Indianie
z okolic Duuesne zaczli upada na duchu. Dokonywali wypadw na lini
marszu Forbesa, lecz z niewielkim skutkiem. Tak przygniatajca bya sia
uderzenia brytyjskiego, e nawet poraka stray przedniej nie opnia
ostatecznego zwycistwa. Wewrzeniu Bouuet wysa mjr. Jamesa Granta
na rekonesans Duuesne i nakaza pochwycenie jecw, ktrzy byliby
rdeminformacji. Zamiast wraca po wykonaniu pierwszej czci zadania.
Grant postanowi zaryzykowa zdobyciefortu. Rankiem14 wrzenia dobo-
sze Granta ogosili brytyjsk obecno, a oddziay szkockie i wirgiskie
uderzyy na fort. Przewaajcy liczebnieFrancuzi i Indianiewypadli z for-
tyfikacji i otoczyli Brytyjczykw. Grant zosta wzity do niewoli, a 1/3 jego
ludzi zgina. Lecz klska ta nie miaa wpywu na pochd gwnej armii.
Forbes odrzuci moliwo spdzenia zimy na pustkowiu i par w stron
Duuesne. Na pocztku listopada, kiedy armia jego bya o krok od zdobycia
celu, nadesza wiadomo, e Francuzi wycofali si i wysadzili twierdz
w powietrze. Teren przeszed w rce Brytyjczykw.
Pozostay do zdobycia trzy gwne cytadele: Niagara, Montreal i Quebec.
Pitt zaplanowa ichzajcie na rok 1759. W celu zdobycia Quebecu awansowa
Jamesa Wolfe'a do rangi generaa-majora sztabu i wysa go z powrotemdo
Ameryki. Amherst, ktry zastpi nieudolnego Abercrombiego, mia wyru-
szy na Montreal drog przez jezioro Ontario. Genera brygady John Pri-
deaux mia poprowadzi atak na Niagar, razemz tysicznymdowodzonym
przez Johnsona oddziaemirokeskichwojownikw, ktrzy tymrazemzgodzili
si przystpi do wojny przeciwko Francuzom.
WOJ NY I MPERI ALNE
W lipcu 1759 r. Brytyjczycy zaskoczyli Francuzw w Niagarze. Ekspedy-
cja zatrzymaa si pocztkowo w Oswego, by odbudowa t wan fortyfika-
cj, a nastpnie przeprawia si przez Ontario i dotara przed wielk kamienn
fortec Niagary. Francuski dowdca, kpt. Pouchot, natychmiast zada
pomocy z Venango, gdzieFrancuzi zbierali siy do kontrataku na widy rzeki
Ohio. Pod koniec lipca, gdy fort rozpada si pod brytyjskim ostrzaem
i opucili go Indianie, Pouchot otrzyma wiadomo, epomoc z Venango jest
w drodze. Gdy na jego oczach przysane w sukurs siy wpady wprost
w brytyjsk puapk, Pouchot skapitulowa. Wkrtce potemFrancuzi opucili
placwki w Venango i Presue Ile, przesuwajc w ten sposb swoj zachodni
lini obrony z powrotemw dolin Rzeki w. Wawrzyca. Kiedy Amherst
wyruszy na pnoc z fortu Edward w stron jeziora Champlain, Francuzi
opucili zarwno Carillon, jak i Saint Frederic. Wszystko czekao na ostatecz-
ny cios zestrony brytyjskiej.
Wolfe opuci Angli w lutym, aledotar do Quebecu dopiero 27 czerwca
1759 r., pniej, ni przewidywa. Przywiz ze sob 9 tys. onierzy wojsk
regularnych i 400 zwiadowcw konnych. Trzej brygadierzy pod jego dowdz-
twemto: Robert Monckton, ktry zdoby saw w walkach w Nowej Szkocji,
George Townshend, lepszy rysownik ni oficer, ktry okaza si by wrogiem
Wolfe'a, oraz James Murray - wybrany przez Wolfe'a, ale pniej surowy
krytyk jego zdolnoci dowdczych. Flot prawie 49 okrtw wojennych
i przeszo 100 transportowcw dowodzi admira Charles Saunders, ktry
otrzyma kategoryczne rozkazy penej wsppracy z armi. Mieli przed sob
wielkie zadanie. Twierdza Quebec leaa na skale, wysoko ponad wod, grna
cz miasta na wysokoci 200 stp (okoo 60 m) ponad poziomemmorza,
a najwyszy punkt na wysokoci 350 stp (okoo 105 m), w widach wy-
znaczonych przez rzeki w. Wawrzyca i Saint Charles. Dowodzeniew mie-
ciebyo podzielone midzy gubernatora Vaudreuila i Montcalma, z ktrych
aden niemia dobrego zdania o drugim. Montcalmdysponowa do obrony
Quebecu si okoo 14 tys. ludzi o rnym poziomie umiejtnoci. Nawet
5batalionw wojsk regularnychuzupenionych byo milicj. Najbardziej znane
dojcie do miasta prowadzio od wschodu, wzdu pnocnego brzegu Rzeki Sw.
Wawrzyca, co wymagao przekroczenia rzeki Saint Charles przed przystpie-
niemdo ataku. Nisze partie miasta, pooone na wskim pasieldu poniej
skay, byy atwe do zdobycia, ale prawie niemoliwe do utrzymania, gdy
Francuzi obsadzili partiewyej pooone. Quebec by odsonity od zachodu,
gdzie otwarte przestrzenie Nizin Abrahama sigay a do jego zachodnich
murw. Aledostanie si na t nizin wymagao od atakujcej armii przejcia
pod obstrzaemzestrony miasta i wspicia si na stromeskay, ktre rozcigay
si wzdu pnocnego brzegu Rzeki w. Wawrzyca. adna z tych operacji me
wydawaa si moliwa do wykonania. Tak wic Montcalmwyda swoim
wojskomrozkaz okopania si wzdu pnocnego brzegu Rzeki Sw. Wawrzyn-
BERNARD W. SHEEHAN
ca, midzy rzekami Saint Charles i Montmorency, okoo 6 mil od Quebecu.
J ednake jego najlepsze oddziay, pod dowdztwem pk. Louisa de Bougain-
ville'a, patroloway wzgrza na zachd od Cmebecu, na wypadek przedostania
si Wolfe'a w gr rzeki.
Francuzi dokonali pierwszego ruchu wysyajc brandery przeciwko bry-
tyjskiej flocie. Powtrzyli t prb jeszczeraz pniej, ale w obu wypadkach
bezskutecznie. Wolfe rozmieci bateriepo drugiej stronieRzeki w. Wawrzy-
ca naprzeciw Quebecu i rozpocz stae bombardowanie miasta. Podzielajc
przekonanie Montcalma, e Quebec powinien by zajty od wschodu, Wolfe
rozbi obz na pnocnymbrzegu, na wschd od rzeki Montmorency i rozpo-
cz poszukiwania luki w obronie. Nie znalaz adnej. Usiowa przekroczy
rzek Montmorency, ale ponis cikie straty w ludziach. Nastpnie prze-
rzuci wojska na pnocny brzeg przed linie francuskie, zosta jednak ode-
pchnity. W desperacji wysa oddziay zwiadowcw konnych w d rzeki
z rozkazempalenia wiosek i pustoszenia okolicy. Z kocem sierpnia czas
zacz nagli. W padzierniku statki brytyjskie byyby zmuszonedo wycofania
si z rzeki i zabrania ze sob armii. Wolfe - chory, wyczerpany i przyparty do
muru - w kocu posucha rady swoich dowdcw i skierowa uwag na
zachodni stron Quebecu. Statki brytyjskie pokazay ju wczeniej, e s
w stanieprzelizn si przez francusk lini obrony i dziaa w grnymbiegu
rzeki. Plan wymaga wyldowania w pewnej odlegoci w grze rzeki, gdzie
Brytyjczycy mogli prbowa odci Quebec od posikw nadchodzcych
z okolic Montrealu lub uderzy na zachodnie mury miasta. Wolfe dokona
decydujcej zmiany planu. Podczas rekonesansu pnocnego brzegu zauway
w Anseau Foulon, okoo 2 mil od Quebecu, miejsce dogodnedo wprowadze-
nie armii na nizin. Po zlikwidowaniu obozu nad Montmorency i przemiesz-
czeniu si na zachd od Quebecu, bez zwrcenia uwagi Francuzw, w nocy
z 12 na 13 wrzenia armia zostaa przewieziona z powrotemw d rzeki pod
nosemfrancuskich stray, ktre mylay, e barki wiozy zaopatrzenie dla
Quebecu, i wyldowaa wczesnymrankiemw Anse. onierze wspili si na
wzniesienie, odpychajc obron Francuzw, i natychmiast rozpoczli formo-
wanie szyku bojowego na nizinie pooonej naprzeciw miasta. O dziesitej
rano, kiedy Montcalm zdoa cign cz armii zza rzeki Saint Charles na
nizin, Wolfe mia ju 4500 ludzi i 2 dziaa artyleryjskie gotowe do walki.
Sytuacja Brytyjczykw wygldaa mimo to do niebezpiecznie. Znajdowali si
wobec na pozr potnej armii Montcalma, nkani ogniem przez Indian
i francuskich ochotnikw z kracw niziny, i w kadej chwili spodziewali si
na swych tyach oddziaw Bougainville'a. Ale szczcie byo po ich stronie.
Montcalm zdecydowa si nie czeka. Zarzdzi uderzenie. Brytyjska ar-
tyleria odezwaa si pierwsza, ale wojska wstrzymay si z ogniem. W odleg-
oci 50 jardw (okoo 45 m) od linii brytyjskiej Francuzi zatrzymali si, by
odda nierwn salw, lecz bez decydujcego efektu. Po kilku kolejnych
WOJ NY I MPERI ALNE
* OB<GEN.W0LFE'A
Wdsp.
Mimimi>renrt\.
w
^ poyci8 Brytyjczykw
o pozycje Francuzw
7. O b l e n i e Qu e b e c u 1759 r .
krokach linii francuskiej wojska brytyjskie zaczy oddawa ogier' P
1
"
1
*
(a nie pojedynczymi salwami, jak czsto si uwaa), i to zaamao r r a .
Bitwa bya zakoczona w niewieleminut. Kule dosigy zarwno Wok: a jak
i Montcalm, Dowdca brytyjski zmar na pol u ttwy - - ^ ^
zwycistwa, a Montcalm nastpnego ranka w miecie.
jeszczeprzez 2 lata. Francuzi zostali pokonamw Indrach, na Morzu Kara*
B E R N A R D W . S H E E H A N
skim i w Niemczech, a ich flota zmieciona z powierzchni morza. Groba
francuskiej inwazji w Szkocji przestaa istnie. Pnym latemAmherst wy-
znaczy spord swego wojska nad jezioremChamplain mjr. Roberta Rogersa
i kontyngent 200 zwiadowcw konnych do zaatakowania Saint Francis
miasta nad Rzek w. Wawrzyca, zamieszkanego przez ochrzczonych I n-
dian, ktrzy od dawna nkali pograniczeNowej Anglii. Zwiadowcy zaskoczyli
Indian na pocztku padziernika, spalili doszcztnie ich wiosk i wycili wielu
mieszkacw. Odwrt okaza sie niebezpieczniejszy ni atak, ale ekspedycja
uwolnia Pograniczeod powanego zagroenia.
Francuzi nie dali jeszczecakowicie za wygran w Kanadzie. Montcalm
zosta zastpiony przez Francoisa Gastona de Levisa, oficera odznaczajcego
si spor pomysowoci i talentem. Spdzi on zim w Montrealu reorgani-
zujc armi, a w kwietniu 1760 r. pojawi si na przedmurzach Quebecu.
Murray, pozostawiony jako komendant po wyjedzie wikszoci zdobywcw
brytyjskich na zim, wyruszy naprzeciw wojskom Levisa. Bitwa pod
Sainte-Foy odbya si na znajomymgruncie, ale przy odwrconych pozyc-
jach. Brytyjczycy zaatakowali, najpierw z powodzeniem, po czym zostali
pobici przez francuskie posiki i zmuszeni do wycofania si do Quebecu.
Anglikw uratowao przybycie na odsiecz floty brytyjskiej w poowie maja.
Wobec beznadziejnej sytuacji Levis wycofa si do Montrealu. Po raz kolejny
Brytyjczycy podjli potrjny atak. Gwne uderzenie pod dowdztwem
Amhersta miao przebiega od jeziora Ontario w d Rzeki w. Wawrzyca,
pozostae dwa - na pnoc od Champlain i na zachd od Quebecu. Levis
mg jedynie opni marsz Brytyjczykw. Na pocztku wrzenia linie
francuskie zostay cinite wok Montrealu. Dnia 8 wrzenia zoyy bro.
Amherst odmwi oddania francuskim wojskom honorw wojennych, ale
poza tym warunki kapitulacji byy wielkoduszne. Zabezpieczone zostay
posiadoci kocielne i prywatne. Amherst wysa Rogersa na zachd w celu
odebrania aktw kapitulacji od pozostaych placwek francuskich. Z wyjt-
kiem krwawej bitwy z Irokezami na poudniu, walki w Ameryce Pnocnej
byy zakoczone. .
Pokj jednak nie przyszed atwo. Wyczerpani walkami Francuzi dyli
do porozumienia w 1761 r. w nadziei przetargowania swych zdobyczy europej-
skich w zamian za zwrot czci imperium. Pitt okaza si jednak nieugity,
wobec czego Francuzi zwrcili si do Hiszpanii. Po reaktywowaniu przymie-
rza rodzinnego Hiszpania i Wielka Brytania wszczy wojn na pocztku 1762 r.
W krtkim odstpie czasu Hiszpanie zostali wyrzuceni z Portugalii, utracili
Floryd, Filipiny i Kub. Sprzymierzecy nie mieli innego wyboru, jak dy
do zawarcia pokoju. Pitt nie sta ju u wadzy w Wielkiej Brytanii, a gabinet
brytyjski oraz nowy krl Jerzy I I I byli bardziej skonni do zakoczenia walki.
Traktat paryski, podpisany 10 lutego 1763 r., przynis koniec oglno-
wiatowego konfliktu i wojen o imperium amerykaskie. Francja zostaa
W O J N Y I M P E R I A L N E
pozbawiona swych amerykaskich posiadoci (udao jej si zatrzyma jedynie
dwie mae wyspy u ujcia Rzeki w. Wawrzyca). Brytania dostaa Kanad
i wszystkie tereny na wschd od Missisipi, z wyjtkiem miasta Nowy Orlean.
W zamian za ustpienie Florydy Brytyjczykom, Hiszpania odzyskaa Kub, ale
uznaa przyczek brytyjski na wybrzeu Hondurasu. Tobago, Saint Vincent,
Dominika i Grenada w archipelagu Wysp Zawietrznych przypady Wielkiej
Brytanii, podczas gdy Francja odzyskaa Martynik, Gwadelup i wysp Saint
Lucia. Hiszpania dostaa z powrotem Filipiny, natomiast Francja przegraa
niemal cakowicie w Indiach i Afryce. W celu zrekompensowania Hiszpanii
poniesionych strat, Francja wycofaa si z Luizjany. Potga imperialna Francji
i Hiszpanii zostaa w wyniku negocjacji mocno osabiona. Brytyjczycy umacniali
si na kontynentachwiata bez powaniejszych zagroe.
Ale byy to bardziej pozory ni rzeczywisto. Prawd jest, e wybierajc
Kanad, a nie Gwadelup, podczas negocjacji pokojowych Wielka Brytania
uczynia Ameryk Pnocn kontynentemnieodwracalnieanglosaskim, ale ten
triumf kry w sobiezaki saboci. Moliwe, ebrytyjskie koloniew Amery-
ce Pnocnej pewniepozostayby w imperium, gdyby Francuzi nadal stanowili
zagroenie w Kanadzie. W cigu nieco ponad dziesiciu lat od 1763 r.
Brytyjczycy zaczli traci imperium, ktre zdoali sobiewywalczy w ostatniej
z wojen imperialnych. Co wicej, Francuzi mogli by pokonani, ale nie
wyeliminowani. Chocia dugoterminowa prognoza dla Francji stania si
gwn potg europejsk wzgldnie rywalk Wielkiej Brytanii o imperium nie
bya zbyt obiecujca, jednak w bezporednim nastpstwie wojny Francuzom
udao sie odbudowa sw potg ekonomiczn w rejonieMorza rdziemnego
i na Morzu Karaibskim. Jedynie na Dalekim' Wschodzie Wielka Brytania
panowaa niepodzielnie. Co wicej, w zamcie, ktry ogarn brytyjskie im-
periumw nastpnej dekadzie, Francuzi mieli take odegra swoj rol. Do
czasu walk rewolucyjnych i ery napoleoskiej centrumkonfliktu przenioso si
z Ameryki Pnocnej, cho zamt dosign! jej po 1812 r. Przewleky konflikt
midzy Wielk Brytani i Francj w rzeczywistoci zakoczy si dopiero pod
Waterloo. Lecz do tego czasu sprawy bdce zarzewiemwojen o imperium
w Ameryceutraciy ju swoj historyczn wag.
Tumaczya M a r i a S z o p s k a
BI BLI OGRAFI A
A n d e r s o n F r e d , A PeopleS Army: Massachusetts Soldi ers and Soci ety i n the Seven Years' War,
U n i ve r s i t y o f N o r t h C a r o l i n a P r e s s , C h a pe l H i l l , N . C . 1984
Fl e xn e r J a me s T h o m a s , George Washi ngton: The Forge of Experi ence, L i t t l * B r o w n , Bo s t o n
Fr e ga u l t G u y , Canada: The War of the Conuest, O xfo r d U P , T o r o n t o 196V
G i ps o n La w r e n c e H e n r y , The Bri ti sh Empi re before the Ameri can Revolu,,on, t. I - X V, A l fr e d
A . K n o pf, N e w Y o r k 1939 1970
B E R N A R D W . S H E E H A N
J e n n i n gs Fr a n c i s , The Ambi guous Irouoi s Empi re: The Co\enant Chai n Confederati on of Indi an
Tri bes wi th Engli sh Coloni es from Its Begi nni ngs to the Lancaster Treaty of 1744, W . W
N o r t o n , N e w Y o r k 1984
J e n n i n s Fr a n c i s , Empi re of Fortune: Crowns, Coloni es, and Tri bes i n the Seven Years War i n
Ameri ca, W . W . N o r t o n , N e w Y o r k 1988
Le a c h D o u gl a s E d w a r d , Arms for Empi re: A Mi li tary Hi story of the Bri ti sh Coloni es i n North
Ameri ca, 1607-1763, M a c m i l l a n , N e w Y o r k 1973
P a r k m a n Fr a n c i s , France and England i n North Ameri ca, t. 2, Li t e r a r y C l a s s i c s o f t h e U n i t e d
St a t e s , N e w Y o r k 1983
P e c k h a m H o w a r d H . , The Coloni al Wars, 1689-1763, U n i y e r s i t y o f C h i c a go P r e s s , C h i c a go 1964
Sa ve l l e M a x, The Ori gi ns of Ameri can Di plomacy: The Internati onal Hi story of Anglo-Ameri ca,
M a c m i l l a n , N e w Y o r k 1967
St a c e y C . P . , Quebec, 1759: The Si ege and the Battle, M a c m i l l a n , N e w Y o r k 1959
W h i t e R i c h a r d , The Mi ddle Ground: Indi ans, Empi res, and Republi cs i n the Great Lakes Regi on,
1650-1812, C a m b r i d ge U P , C a m b r i d ge 1991
I N D E K S O S B*
A b e r c r o m b i e J a me s 314- 316
A d a m s S a mu e l 134
A d d i s o n J o s e ph 101, 285
A l e k s a n d e r 111 W i e l k i k r l m a c e d o s k i 41
A l e k s a n d e r VI pa pi e 39
A l i s o n Fr a n c i s 101
A l l e n A r t h u r 284
A l l e n o w i e 94
A m h e r s t J e ffr e y 315- 317, 320
A n d r o s E d m u n d 122, 123, 129
A s h l c y z ob . Sh a ft e s b ur y A n t h o n y A s h l e y C o o pe r
B a c h J o h a n n Se b a s t i a n 103
B a c o n N a t h a n i e l 64, 65, 183, 184, 281
B a i l y n B e r n a r d 113, 114
B a l t i m o r e z o b . C a l ve r t G e o r ge
B a r t r a m J o h n 98
B e a u je u D a n i e l Li e n a r d d e 312
Be d fo r d J o h n R u s s e l o f 308
B e e k ma n o w i e 99
B e h n A ph r a 282
Be ne z e t A n t h o n y 101
Be r k e l e y J o h n 83
Be r k e l e y W i l l i a m 64, 65, 69, 72, 178, 182, 183,
281
Bi e n vi l l e C e l e r o n d e 309
Bi l l i n gs W i l l i a m 135, 286
B l a c k s t o n e W i l i a m 237, 249
B o u ga i n vi l l e Lo u i s d e 318
Bo u qu e t H e n r y 316
B o u r l a m a u e ofi c e r fr a n c u s k i 315
B r a c k e n r i d ge H u gh H e n r y 285
B r a d d o c k E d w a r d 310-313
B r a d fo r d W i l l i a m 52, 179, 270, 276, 277, 279
Br a d s t r e e t A n n e 278
Br a d s t r e e t J o h n 305, 306, 316
Br a t t l e T h o m a s 130
Br a t t l e W i l l i a m 130
B r a y T h o m a s 273
Br e w s t e r W i l l i a m 52
B u r b o n o w i e 298
B u r k E d m u n d 282
B y r d W i l l i a m I I 270, 278-281
C a b o t J o h n 40
C a b o t S e b a s t i a n 40
C a l e f R o b e r t 129
C a l ve r t C e c i l i u s 67
C a l ve r t G e o r ge l o r d B a l t i mo r e 57, 66- 71, 140
C a l ve r t Le o n a r d 67
C a l ve r t o w i e 70
C a n o c h e t w d z i n d i a s k i 181
C a n o n i c u s w d z i n d i a s k i 178
C a r d r o s l o r d 185
C a r t a r e t G e o r ge 83
C h a m pl a i n S a mu e l d e 40, 292
C h a pm a n G e o r ge 46
C h u r c h B e n ja m i n 296
C l a r e n d o n E d w a r d H y d e 72
C o l d e n C a d w a l l a d e r 98, 215, 226
C o l d e n J a n e 98
C o l e m a n B e n ja m i n 130
C o l l e t o n J o h n 73
C o n gr e ve W i l l i a m 285
C o n n P e t e r 276
C o n t r e c o e u r d o w d c a fr a n c u s k i 312
C o o k E b e n e z e r 280, 281
C o o k J a me s 27
C o r o n a d o Fr a n c i s c o 14
C o s b y W i l l i a m 95
C o t t o n J o h n 112, 115, 116, 118, 275
C r a s h a w R i c h a r d 277
C r e ve c o e u r H e c t o r St . J o h n d e 104, 221
C r o gh a n G e o r ge 311
W Indeksi e n i e u w z gl d n i o n o n a z w i s k a u t o r w i t u m a c z y o r a z n a z w i s k z a w a r t y c h w e Wstpi e, y w e j pa gi n i e i w Bi bli o
grapach. U w a ga d o t y c z y t. I V.
I NDEKS OSB
C r o m w e l l O H ve r 38, 120, 180, 300
C u m b e r l a n d z o b . W i l h e l m A u gu s t
D a l e T h o m a s 299
D a ve n po r t J a me s 235, 274
D a vi s J o h n 41
D e fo e D a n i e l 101
D e l a n c e y J a me s 310
D i a z B a r t o l o me o 39
D i e s k a u d e b a r o n 312, 313
D i n w i d d i e R o b e r t 309, 311
D o u gl a s s D a vi d 285
D r a k Fr a n c i s 41, 58
D r i n k e r E l i z a b e t h 100
D r u c o u r d e gu b e r n a t o r fr a n c u s k i 315
D r y d e n J o h n 285
D u d l e y J o s e ph 295
D u m a s J e a n 312
D u n b a r T h o m a s 312
D u n k e r s 235
D y c k A n t o n va n 99, 100
E d w a r d s J o n a t h a n 133, 234- 236
E l i o t J o h n 126, 187, 188
E l l i s H e n r y 186, 302
E l b i e t a I k r l o w a a n gi e l s k a 37, 40 - 42, 57,
140, 141, 284
E m e r s o n R a l ph W . 277
E n d i c o t t J o h n 111, 112, 178
Fe n t o n G e o ffr e y 141
Fi l i p z o b . M e t a c o m
F i l i p V k r l h i s z pa s k i 298
Fi t z h u gh W i l l i a m 281
Fo r b e s J o h n 316
F r a n k l i n B e n ja mi n 98, 100, 102, 189, 220,
221, 228, 307, 311, 314
Fr e l i n gh u y s e n T h e o d o r e 101, 235
Fr e n c h J a c o b 286
Fr o b i s h e r M a r t i n 41
Fr o n t e n a c C o m t e d e 292- 294
G a ge T h o m a s 311, 312
G a m a Va s c o d a 39
G a t e s T h o m a s 299
G a y J o h n 103
G i l b e r t H u m ph r e y 41, 44
G i n z b u r g C a r l o 115
G i s t C h r i s t o ph e r 309
G l e n J a me s 311
G o d fr e y T h o m a s 98, 285
G o d w y n M o r ga n 282
G o o c h W i l l i a m 258, 305
G o r d o n pi s a r z a n gi e l s k i 101
G r a n t J a me s 316
G r e e n e J a c k P . 283
G r e n vi l l e R i c h a r d 42, 44
H a e n d e l G e o r g Fr i e d r i c h 103
H a k l u y t R i c h a r d 41
H a l l D a vi d D . 222
H a l l a m Le w i s 285
H a l l a m o w i e 103
H a n c o c k T h o m a s 226, 256
H a r r i o t T h o m a s 42
H a r ve y J o h n 63
H a w k i n s J o h n 41, 142
H a w l e y H e n r y 153
H a z a r d R o b e r t 150
H e a t h R o b e r t 72
H e b e r t G e o r ge 277
H e c k e w e l d e r J o h n 175
H e n r e t t a J a me s 220, 223, 226, 236, 238
H e n r y k VI I I k r l a ngi e l s k i 35, 37
H e s s e l i u s J o h n 99, 100
H i l l J o h n 297
H o b b e s T h o m a s 61
H o l d e n 01i ve r 286
H o l y o k e S a mu e l 286
H o o k e r T h o m a s 113, 275
H o w e G e o r ge 315
H u d s o n H e n r y 41, 82
H u l e t t W i l l i a m 103
H u n t e r R o b e r t 101
H u t c h i n s o n A n n e 112, 116
H u t c h i n s o n T h o m a s 94
J a k u b I k r l a ngi e l s k i 58, 66, 67, 83, 221
J a k u b I I k s i Y o r k u , k r l a ngi e l s k i 83, 122,
123, 229
J e ffe r s on T h o m a s 166, 173, 219
J e n k i n s R o b e r t 304, 308
J e r z y I I k r l a ngi e l s k i 75, 320
J o h n s o n E d w a r d 278
J o h n s o n R i c h a r d 172
J o h n s o n W i l l i a m 307, 310, 312, 313, 316
J o n e s H u gh 282
J o n e s T h o m a s 158
J o n s o n Be n 46
J u mo n vi l l e d o w d c a fr a n c u s k i 309
I NDEKS OSB
K a r o l I k r l a ngi e l s k i 38, 57, 69, 96, 110, 130
K a r o l I I k r l a ngi e l s k i 72, 83, 84, 121, 123
K e a n T h o m a s 285
K e n n e d y A r c h i b a l d 95
K i m b a l l J a c o b 286
K i m b e r E d w a r d 281
K n e l l e r G o d fr e y 100
K o l u m b K r z y s z t o f 38, 39, 173, 220
L a M o t h e C a d i l l a c A n t o i n e d e 294
L a Sa l l e R e n e R o b e r t C a ve l i e r d e 308
La s l e t t P e t e r 257
L a u d W i l l i a m 37, 112
La w r e n c e C h a r l e s 313
Le i s l e r J a c o b 229
Le l y P e t e r 100
L e M o y n e d 'I b e r vi l l e 294
Le ve r e t t J o h n 130
Le vi s Fr a n c o i s G a s t o n d e 315, 320
Li n c o l n h r a b i a 111
Le vi n gs t o n W i l l i a m 101
Li vi n gs t o n o w i e 94, 99, 296
Lo c k e J o h n 73
Lo u d o u n h r a b i a 313, 314
Lu d w i k X I V k r l fr a n c u s k i 291, 298
M a l t h u s T h o m a s 205, 219
M a r l b o r o u gh J o h n C h u r c h i l l 296, 297
M a r i a o n a W i l h e l m a I I I 122, 123, 131
M a r i a H e n r i e t t a o n a K a r o l a I 57
M a r s t o n J o h n 46
M a s o n J o h n 179
M a s s a s o i t w d z i n d i a s k i 180
M a t h e r C o t t o n 128-130, 268, 277, 279
M a t h e r I n c r e a s e 126, 130, 179
M a t h e r R i c h a r d 126
M e t a c o m k r l Fi l i p, w d z i n d i a s k i 127, 180,
182
M i l l e r P e r r y 43, 115
M o n c k t o n R o b e r t 310, 317
M o n k G e o r ge 72
M o n t c a l m Lo u i s J o s e ph d e 313- 315, 317- 320
M o n t i a n o d e gu b e r n a t o r h i s z pa s k i 305
M o o r e J a me s 294
M o r r i s Le w i s 95, 96, 101
M o z a r t W o l fga n g A m a d e u s 102
M u n fo r d R o b e r t 285
M u n r o G e o r ge 314
M u r r a y J a me s 317, 320
M u r r a y W a l t e r 285
N a s h G a r y B . 224, 227, 230, 231
N e w t o n I s a a c 98
N i c h o l s o n Fr a n c i s 229, 296, 297
O gl e t h o r pe J a me s E . 75, 304, 305
O l d B r i t o n w d z i n d i a s k i 309
O pe c a n c e n o u gh w d z i n d i a s k i 51, 176-178
P a i n e T h o m a s 239
P e a l e C h a r l e s W i l l s o n 100
P e a l e R a fa e l 100
P e a l e R e m b r a n d t 100
P e a l e R u b e n s 100
P e a l e T y c ja n 100
P e a r c e R o y H a r ve y 173
P e mb e r t o n o w i e 94
P e n n W i l l i a m 83, 84, 86, 98, 172, 186, 227, 229,
239
P e n n o w i e 228
P e ppe r r e l l W i l l i a m 131, 152, 306, 307
P h i l l i ps o w i e 94
P h i ps W i l l i a m 128, 129, 131, 293, 294
P i e r c e W i l l i a m 150
P i t t W i l l i a m 308, 313- 316, 320
P l i n i u s z S t a r s z y 171
P o c a h o n t a s c r k a P o w h a t a n a 49, 50, 176
P o r t e r J i m 222
P o r t e r o w i e 273
P o s fo r d k a pi t a n 279
P o u c h o t k pt . 317
P o w h a t a n w d z i n d i a s k i 49- 51, 176, 184
P r i d e a u x J o h n 316
P u t ma n o w i e 273
R a l e i gh W a l t e r 41, 48, 72
R a n d o l ph E d w a r d 121, 122
R e a d D a n i e l 286
R e n n s a e l e r o w i e 229
R i n d C l e me n t i n 238
R i t t e n h o u s e D a vi d 98
R o ge r s R o b e r t 320
R o l fe J o h n 50, 66, 142, 176
Sa ffi n J o h n 160
S a u e r C h r i s t o ph e r 99
S a u n d e r s C h a r l e s 317
S c h u y l e r P e t e r 296
S c h u y l e r o w i e 99
S c h w e n c k fe l d 235
Se w a l l S a mu e l 128, 129
326
I NDEKS OSB
S e y mo u r E d w a r d 239
Sh a ft e s b u r y A n t h o n y A s h l e y C o o pe r 72, 73
Sh i r l e y W i l l i a m 306, 307, 310, 312, 313
Si d ne y P h i l i p 42
S mi t h J o h n 49, 50, 141, 176, 299
S mi t h S a mu e l 100
S mi t h W i l l i a m 100
So t o H e r n a n d o d e 15
Spe ns e r E d m u n d 141
S qu a n t o w o jo w n i k i n d i a s k i 53
S t a n d i s h M i l e s 299
St i l e s E z r a 221
S t o d d a r d S o l o mo n 130, 133
St o u gh t o n W i l l i a m 128
S t u a r t o w i e 37, 69, 100, 121, 122, 135, 257, 300
St u y ve s a n t P e t e r 82
Sw i ft J o n a t h a n 101
S z e k s pi r W i l l i a m 103, 285
T a y l o r E d w a r d 277
T e n n e n t G i l b e r t 235, 274
T e n n e n t W i l l i a m 235
T h o m a s K e i t h 115
T h o r o u gh go o d A d a m 284
T i ft J o s h u a 189
T o c qu e vi l l e C h a r l e s d e 104
T o w n s h e n d G e o r ge 317
T r e n c h a r d pi s a r z 101
U n d e r h i l l J o h n 179
Va n d e r l y n P i e t e r 99
Va n Lo d e n s t e i n 103
Va u b a n Se b a s t i e n L e P r e s t r e d e 307
Va u d r e u i l P h i l i ppe d e R i ga u d 294, 312
Va u d r e u i l s y n P h i l i ppe 'a d c R i ga u d d e Va u d -
r e u i l a 312, 317
Va u gh a n W i l l i a m 306
Y e r n o n E d w a r d 305
Ve t c h S a mu e l 296
Vi l l i e r s C o u l o n d e 309
Vi va l d i A n t o n i o 103
W a l k e r H o ve n d e n 296, 297
W a l po l e R o b e r t 258
W a r d E d w a r d 282
W a r r T h o m a s d e l a 49
W a r r e n P e t e r 306, 307
W a s h i n gt o n G e o r ge 100, 309, 311
W a s h i n gt o n J o h n 183
W a t t s I s a a c 103
W e b b D a n i e l 314
W e b e r M a x 37
W e n t w o r t h B e n n i n g 253
W e n t w o r t h T h o m a s 305
W e s t B e n ja mi n 100
W h e e l r i gh t J o h n 116
W h i t e J o h n 42, 111
W h i t e fi e l d G e o r ge 133, 134, 235, 274
W h i t m a n W a l t 277
W i ggl e s w o r t h M i c h a e l ju n i o r 220, 276
W i l h e l m I I I k r l a n gi e l s k i 69, 103, 122,
131
W i l h e l m A u gu s t k s i C u m b e r l a n d 310
W i l l i a m s E u n i c e 296
W i l l i a m s J o h n 295, 296
W i l l i a m s R o ge r 114, 115, 120, 178, 273
W i n t h r o p J o h n ju n i o r 121
W i n t h r o p J o h n s e ni o r 110-117, 150
W i n t h r o p M a r ga r e t 111
W o l fe J a me s 315- 319
W o l l a s t o n J o h n 99
W o o l m a n J o h n 101
Y e a r d l e y G e o r ge 50
Y o r k z o b . J a k u b I I
Z e n ge r J o h n P e t e r 96, 101
123,
I N D E K S
N A Z W G E O G R A F I C Z N Y C H
I E T N I C Z N Y C H *
A b r a h a m a N i z i n y 317
A fr o a m e r y k a n i e 139, 150, 160, 164
A fr y k a 31, 38, 39, 41, 142, 149, 151, 163, 164,
203, 207, 208, 233, 291, 321
- W s c h o d n i a 151
A fr y k a n i e 139, 140, 142, 147, 149, 152-154,
156, 160-162, 165, 199, 208, 220
A i x- l a - C h a pe l l e 308
A k a d i a 131, 291- 294, 306, 313
A l a b a m a 19, 21
A l a b a m a r z e k a 303
A l a s k a 9, 15, 26- 29
A l b a n y (po c z t k o w o F o r t O r a n ge ) 82, 86, 99,
103, 293, 296, 301, 307, 309, 312
A l b e r t a 21
A l b u qu e r qu e 10
A l e u t y 28- 30
A l l e gh e n y gr y 302, 308
A l l e gh e n y r z e k a 308, 309
A l t a m a h a r z e k a 75
A m e r y k a pa s s i m
- P o u d n i o w a 10, 40, 45, 70, 303
- P n o c n a pa s s i m
- r o d k o w a 20, 40, 41, 207
A m e r y k a n i e 27, 43, 104, 169, 173, 216,
219- 221, 225, 237, 268, 269, 299, 305, 308
A m s t e r d a m 52, 82
A n d o ve r 224, 278
A n gl i a pa s s i m
A n gl i a c z pa s t w a 199
A n gl i c y pa s s i m
A n gl o a m e r y k a n i e 139, 165, 269, 270
A n n pr z y l d e k 111
A n n a po l i s w A k a d i i (po c z t k o w o P o r t R o y a l )
296, 305
A n n a po l i s w M a r y l a n d z i e 100, 233, 284, 285
A n n e A r u n d e l 163
A n s e a u F o u l o n 318
A n t i gu a 145
A ppa l a c h w Z a t o k a 294, 297
A ppa l a c h y 18, 75, 221, 279
A r i z o n a 12, 13
A r k a n s a s r z e k a 19
A r k t y k a 28- 30
A s i e n t o 298, 303
A t l a n t y c k i O c e a n 38, 39, 59, 81, 84, 109, 129,
130, 133, 142, 161, 220, 227, 229, 292, 297
A u gu s t a 304
A u s t r i a c y 49
A va l o n 67
A z ja 9, 10, 29, 46, 291
A z o r y 39, 118
A z t e k o w i e 40
Ba ffi n a Z i e m i a 41
B a l t i mo r e 233
B a r b a d o s 73, 74, 92, 144-147, 149, 151, 153,
163, 246, 281
B a t C a ve 13
Be l fa s t 92
B e r mu d y 73
B e r i n ga C i e n i n i a 9, 28, 29
B e r i n ga M o r z e 28, 29
B e a u s e jo u r 310, 313
Be t h l e h e m 103
B i l o xi z a t o k a 294
B o s t o n 102, 112, 114-119, 123-125, 127-130,
132-134, 150, 151, 178, 197, 205, 212, 213,
219, 221, 225- 227, 229, 230, 233, 234, 261,
271, 277, 284, 293, 296, 306
B r a z y l i a 82, 147, 203, 207
B r e d a 292
B r i s t o l 40, 92, 98, 238
B r o o k l y n z o b . K i n gs
* W Indeksi e ni e u w z gl d n i o n o Wstpu, y w e j pa gi ny o r a z Bi bli ografi i . U w a ga d ot y c z y t. I - V.
I N D E K S N A Z W G E O G R A F I C Z N Y C H I E T N I C Z N Y C H
B r y n M a w r 86
B r y t y jc z y c y 134, 151, 234, 291, 293, 296- 298,
302- 305, 307- 310, 312-321
B r y t y js k i e W y s py 148, 211
C a h o k i a 19-21
C a m b r i d ge w A n gl i i 112, 276
C a m b r i d ge w A m e r y c e P n o c n e j 116, 117,
125, 130
C a n s o 305, 307
C a pe B r e t o n 131, 298, 305, 306, 315
C a r i l l o n (pn i e j T i c o n d e r o ga ) 314- 317
C a r l i s l e 316
C a r t a ge n a 131, 305, 307, 308
C a u gh n a w a ga 296
C e l t o w i e 44, 45
C h a m pl a i n je z i o r o 296, 303, 307, 308, 317, 320
C h a r l e s t o n (po c z t k o w o C h a r l e s T o w n ) 73,
165, 184, 185, 219, 231- 233, 297, 304, 305
C h a r l e s T o w n (pn i e j C h a r l e s t o n ) 73- 75, 159,
284, 285
C h e s a pe a k e z a t o k a 47, 48, 57- 60, 64, 66, 67,
72, 83, 99, 114, 144, 147-149, 151, 157, 159,
163, 165, 183, 195, 197, 203, 224, 230, 231,
237, 270
C h i c a go 190
C h i gn e c t o pr z e s my k 310, 313
C h r i s t i n a 283
C o n n e c t i c u t 113, 120, 121, 123, 127, 132,
134, 149- 151, 154, 155, 179, 181, 189, 220,
221, 235, 243, 244, 246, 248, 254, 257, 260,
296, 306
C o n n e c t i c u t r z e k a 82, 113, 118, 120, 121, 127,
130, 132, 178, 179, 295
C o r d o va 13
C o r k 92
C r o w n P o i n t (po c z t k o w o S a i n t Fr e d e r i c ) 303
C u m b e r l a n d 311
C u r a c a o 82, 92
C z u k c z e 27
D a k o t a P o u d n i o w a 23
D a k o t a P n o c n a 23
D a l e k i W s c h d 46, 321
D a n ge r C a ve 11, 24, 25
D e d h a m 117, 132
D e e r fi e l d 132, 295
D e l a w a r e 81, 84- 86, 92, 97, 99, 101, 153, 196,
224, 227, 230, 243, 260
D e l a w a r e (S o u t h R i ve r ) r z e k a 82, 84, 151, 291
D e t r o i t 294
D e vo n 41
D o m i n i k a n a 321
D o n e ga l 86
D o r c h e s t e r 111, 115
D u c z y c y 27
D u u e s n e 309, 311, 312, 314, 316
E a s t J e r s e y 83, 86
E a s t c h e s t e r 95
E d w a r d 312- 314, 317
E ph r a t a 103
E r i e je z i o r o 294, 303, 309
E s k i m o s i 28-31
E s o pu s 82
E t o w a h 21
E u r a z ja 9, 31
E u r o pa 32, 38, 41, 46, 82, 92, 98, 130, 133, 172,
197, 199, 201, 205- 209, 211, 214, 221, 238,
239, 291, 296, 298, 304, 313
E u r o pe jc z y c y 10, 14, 15, 24, 39, 40, 42, 139,
156, 172, 173, 188, 191, 197, 220, 230
E xe t e r (pn i e j N e w H a m ps h i r e ) 116
Fe a r pr z y l d e k 73
Fi l a d e l fi a 84, 86, 90 - 92, 96, 98- 103, 132, 152,
155, 205, 212, 221, 225, 227- 229, 233, 234,
284, 285
Fi l i pi n y 320, 321
Fi n o w i e 86, 227
F l a n d r i a 35, 308
F l o r y d a 20, 40, 41, 72, 75, 165, 184, 185, 233,
291, 292, 303, 304, 320
F o r t O r a n ge (pn i e j A l b a n y ) 82
F r a n c ja 40, 75, 123, 131, 134, 180, 186, 208,
267, 291- 293, 298, 299, 301, 302, 304, 305,
313, 320, 321
Fr a n c u z i 75, 82, 86, 91, 96, 104, 131, 134, 184,
185, 190, 207, 213, 234, 291- 298, 301- 303,
305, 307-321
Fr a s e r r z e k a 26, 28
Fr e d e r i c k 304
Fr e n c h C r e e k r z e k a 309
Fr o n t e n a c 316
G a b a r u s z a t o k a 315
C a s pe r e a u 313
G e n e w a 37
G e o r ge je z i o r o 296, 312, 314
G e o r gi a 19, 75, 76, 144, 153-156, 159, 162,
I N D E K S N A Z W G E O G R A F I C Z N Y C H I E T N I C Z N Y C H
165, 186, 198, 204, 209, 219, 224, 230, 235,
243, 246, 301, 302, 304, 305
G e o r gi a n z a t o k a 292
G e r m a n t o w n 89, 99
G l a s go w 92
G o o s e G r e e k 157
G r n e J e z i o r o 16
G r a ve G r e e k M o u n d 17
G r e a t M e a d o w s 309
G r e c ja 38
G r e n a d a 321
G r e n l a n d i a 28- 30, 39, 41
G w a d e l u pa 321
H a ga 294
H a l i fa x 314
H a r n e s s 17
H a r t fo r d 113, 178
H a ve r h i l l 132
H e r k u l a n u m 100
H i s z pa n i a 37, 39, 40, 46, 82, 118, 207, 291, 299,
303- 305, 320, 321
H i s z pa n i e 12, 14, 25, 41, 42, 46, 72, 75, 171,
176, 184, 233, 291, 294, 299, 302- 305, 308,
320
H o l a n d i a 52, 82, 91, 297, 299
H o l e n d r z y 82, 83, 85, 86, 89, 91, 92, 98, 120,
131, 151, 152, 198, 207, 227, 229, 283, 291
H o n d u r a s 321
H o pe w e l l 17
H u d s o n r z e k a 40, 52, 85- 87, 99, 103, 151, 291,
296, 303, 312, 314
H u d s o n a Z a t o k a 291, 292, 294, 298
H u r o n je z i o r o 190, 294
I b e r y js k i P w y s e p 40
I d a h o 24
I l l i n o i s 17, 19, 292
I n d i a n a 12, 17
I n d i a n i e pa s s i m
- A b n a k i 131, 293, 295, 296, 302
- A l go n k i n 22, 293, 302
- A pa c z e 15, 24
- A ppo m a t o x 183
- A r a pa h o 24
- A r i k a r a 22, 24
- A s s i n i b o i n e 24
- C a d d o e 22
- C a t a w b a 297, 311
- C h e r o k e e 185, 187, 233, 297, 301, 302, 311
- C h i c k a s a w 75, 184, 301, 302
- C h i ppe w a 312
- C h o c t a w 75, 143, 184, 185, 301, 302
- C o n e s t o ga 88, 96, 186
- C o s t a n o a n o w i e 26
- C o w e t a 75, 184
- C r e e k 75, 147, 184-186, 233, 297, 301, 302
- C z a r n e St o py 22, 24
- C z e je n o w i e 22
- C z u m a s z e 26
- D a k o t a 22, 24
- D e l a w a r e 86, 309
- D o e g 182
- H a va s u pa i 13
- H i d a t s i 24
- H o k a n o w i e 26
- H o pi 13
- H u r o n o w i e 169, 292
- I r o k e z i 86, 169, 182, 184, 233, 292- 294, 296,
301, 302, 307, 308, 310, 313, 320
- Le n n i Le n a pe 86
- M a i d o w i e 26
- M a n d a n o w i e 22, 24
- M a s s a c h u s e t t s 126, 182, 187
- M i a m i 309
- M i w o k o w i e 26
- M i n go 311
- M o h a w k 182, 296, 307, 311
- M o h e ga n 126
- N a n t i c o k e 126
- N a r r a ga n s e t t 53, 126, 178, 179, 181
- N a w a h o w i e 15
- N i m pu c k 126
- O h i o 316
- O n e i d a 297
- O t t a w a 96, 312
- P a i u t o w i e 25
- P a m u n k e y 183
- P a t u xe n t 53, 186
- P a w n e e 22
- P e n n a c o o k 126
- P e n u t i a n o w i e 26
- P e u o t 120, 127, 143, 175, 177-181
- P o r no 26
- P a t t a w a t o my 312
- P u e b l o 13-15
- R a r i t a n 83
- S a l i n o w i e 26
- Se ne c a 70
- S i u k s o w i e 22, 24
I N D E K S N A Z W G E O G R A F I C Z N Y C H I E T N I C Z N Y C H
- S u s u e h a n n a 64, 70, 86, 182-184
- S z o s z o n i 25
- T i l l a m o o k 28
- T u s c a r o r a 184, 297
- U t o w i e 25
- W a l a pa i 13
- W a m pa n o a g 53, 126, 127, 180, 181
- W i n t u n o w i e 26
- Y a k u t o w i e 26
- Y a m a s e e 74, 143, 184, 185, 297
- Y a va pa i 13
- Y u m o w i e 25, 26
- Z u n i 13
I n d i e 39, 41, 308, 319, 321
- Z a c h o d n i e 92, 118, 222, 233
I n k o w i e 40
I o w a 17, 18, 21, 23
I r l a n d c z y c y 44, 45, 141, 170, 198, 221, 301
I r l a n d i a 40, 141, 180, 202, 282
- P n o c n a 44, 221
I s l a n d i a 39, 44, 45
J a m a jk a 92, 145, 147, 305
J a me s r z e k a 48, 60, 64, 177, 183, 231
J a me s t o w n 47- 51, 53, 57, 64, 139, 142, 175,
176, 178, 202, 230, 267
J e r s e y 83
J u k o n 29
K a d y k s 207, 298
K a l i fo r n i a 11, 24, 26, 27, 40, 41, 292, 294
- D o l n a P n o c n a 24- 26
K a n a d a 12, 14, 15, 23, 30- 32, 40, 131, 132,
134, 291, 293- 296, 303, 308, 309, 312, 313,
320, 321
K a n a d y jc z y c y 293, 295
K a n a r y js k i e W y s py 39, 118
K a n s a s 23, 190
K a r a i b s k i e M o r z e 41, 58, 66, 144, 146-148,
151, 159, 161, 162, 199, 207, 209, 291, 294,
298, 303- 306, 319-321
K a r o l i n a 71- 75, 144, 148, 149, 154, 159,
161-163, 184, 203, 284, 285, 297, 302, 303
- P o u d n i o w a 74- 76, 143, 148, 153-155, 157,
159, 163, 165, 184, 185, 187, 195, 201, 204,
209, 219, 222, 230- 232, 246, 251, 253- 255,
259- 261, 279, 301, 304, 309, 311
- P n o c n a 41, 74, 75, 148, 153, 156, 157, 159,
184, 185, 195, 222, 230, 233, 246, 253,
259- 261, 279, 301
K a r o l i c z y c y 143
K a s k a d o w e G r y 26
K e n t 84
K e n t u c k y 17
K i n gs (pn i e j B r o o k l y n ) 85
K i n gs t o n 87
K o l o r a d o 12, 13
K o l u m b i a r z e k a 26
K o l u m b i a B r y t y js k a 26, 27
K s i c i a E d w a r d a W y s pa 315
K u b a 304, 305, 320, 321
K u t z t o w n 86
La b r a d o r 30
L a M a n c h e c i e n i n a 83
La n c a s t e r 308
L e B o e u f 309
Le jd a 52
L e n a r z e k a 29
Le xi n gt o n 165
Le w i s vi l l e 9
Li n c o l n s h i r e 111
Li ve r po o l 98
Lo n d y n 45- 47, 49- 51, 60, 63, 65, 67, 69, 70, 92,
100, 111, 124, 128, 132, 172, 182, 200,
211- 213, 244, 245, 258, 275, 277, 281, 282,
296, 307, 314
Lo n g I s l a n d 86
L o n g I s l a n d S o u n d c i e n i n a 109, 113, 121
Lo r e t o 25
Lo u i s b o u r g 131, 134, 302, 305- 308, 314- 316
Lu i z ja n a 19, 40, 75, 184, 302, 313, 321
M a c o n 20
M a d a ga s k a r 151
M a d e r a 39, 118
M a d r a s 308
M a i n e 120, 122, 131, 132, 293- 295, 306
M a l d e n 276
M a n h a t t a n 40, 85, 90
M a n i t o b a 21, 23
M a r t y n i k a 321
M a r y l a n d 57- 61, 63, 66- 73, 114, 144, 147, 148,
152-154, 156, 159, 163, 165, 182, 183, 187,
199, 202, 204, 209, 212, 219, 220, 224, 230,
235, 243, 246, 254, 255, 257- 260, 280, 284,
309
M a s s a c h u s e t t s 38, 51, 53, 70, 94, 116, 117,
119-132, 149, 151, 153, 175, 178, 179, 181,
188, 190, 197, 213, 219, 220, 222, 224, 226,
I N D E K S N A Z W G E O G R A F I C Z N Y C H I E T N I C Z N Y C H
245, 246, 253- 256, 258- 260, 268, 271, 272,
275- 278, 285, 293, 295, 296, 299, 306
M a s s a c h u s e t t s for t 132
M a s s a c h u s e t t s z a t o k a 53, 109-113, 117, 119,
120, 127, 283
M a u m e e r z e k a 309
M e d fi e l d 132
M e k s y k 13, 14, 20, 24, 32
M e k s y k a s k a Z a t o k a 12, 15, 18, 292, 294, 303,
304
M e n d o c i n o 26
M e r r i m a c r z e k a 116
M e z o a m e r y k a 16, 21
M i a m i r z e k a 190, 309
M i c h i ga n 17, 190
M i c h i l l i m a c k i n a c 294
M i d d l e t o w n 134
M i n n e s o t a 19, 21
M i s s o u r i 17, 23, 24
M i s s o u r i r z e k a 19, 23, 190
M i s s i s i pi 302
M i s s i s i pi r z e k a 16, 19, 20, 40, 75, 184, 190, 292,
294, 303, 321
M o b i l e z a t o k a 294
M o h a w k r z e k a 293, 303
M o n o n ga h e l a r z e k a 308, 312
M o n s e r r a t 145
M o n t m o r e n c y r z e k a 318
M o n t r e a l 293, 296, 297, 301, 308, 316, 318, 320
M o u n d vi l l e 19, 21
M u l a c i 159
M u r z y n i 66, 81, 83, 88, 90, 103, 139, 141-144,
147, 148, 150-166, 172, 198, 204, 232, 270,
271, 286
M y s t i c r z e k a 179
N a d b r z e n e G r y 26
N a n t e s 86
N a n t u c k e t c i e n i n a 109
N a r r a ga n s e t t 150
N a t i c k 127
N e b r a s k a 23, 24
N e c e s s i t y 309
N e va d a 24
N e vi s 144
N e w c a s t l e 84
N e w H a m ps h i r e (po c z t k o w o E xe t e r ) 120, 122,
123, 131, 150, 246, 253, 259, 260
N e w H a ve n 113, 120, 121, 130
N e w J e r s e y 81, 83, 85- 89, 92, 93, 97, 99- 101,
103, 122, 144, 151-153, 155, 196, 219 224
227, 253, 255, 259- 261, 296
N e w po r t 92, 116, 132, 150, 151, 233
N e w R o c h e l l e 86
N e t a r t s 28
N i a ga r a 293, 303, 310, 313, 316, 317
N i d e r l a n d y 291
N i e mc y 82, 86- 88, 96, 98, 99, 102, 198 228
229, 235
N i e m c y l u d n o 221, 320
N o r fo l k 284
N o r t h a m pt o n 130, 133
N o w a A n gl i a pa s s i m
N o w a F r a n c ja 293, 303
N o w a Fu n l a n d i a 30, 39, 40, 41, 67, 298
N o w a S z k o c ja 291, 292, 298, 305, 308, 310,
313, 314, 317
N o w a S z w e c ja 227, 246
N o w e N i d e r l a n d y 89, 151
N o w y A m s t e r d a m (pn i e j N o w y J o r k ) 40, 82,
83, 120, 132, 151, 227, 283
N o w y J o r k 81, 83, 85- 87, 93- 96, 122, 131, 144,
151-155, 196, 197, 215, 219, 224, 227, 229,
235, 246, 251, 254, 255, 257, 259- 261, 269
N o w y J o r k (po c z t k o w o N o w y A m s t e r d a m )
82- 84, 87, 88, 90- 92, 97- 104, 132, 152, 155,
197, 205, 212, 227, 229, 233, 234, 283, 285
N o w y M e k s y k 10, 12, 13
N o w y O r l e a n 40, 321
N o t t i n gh a ms h i r e 52
O h i o 12, 17, 308, 309
O h i o r z e k a 16, 19, 96, 308- 310, 316, 317
O k l a h o m a 21
O n t a r i o je z i o r o 302, 303, 313, 316, 317, 320
O r e go n 11, 24, 26, 28
O s w e go mi a s t o 302, 317
O s w e go r z e k a 313
P a c y fi k z o b . S po k o jn y O c e a n
P a m u n k e y r z e k a 177
P a l a t y n a t 84, 86
P a r y 40
P a xt o n 96, 261
P e n n s b u r g 152
P e n s y l w a n i a 17, 81, 84- 89, 93, 94, 96- 101, 103,
132, 143, 144, 151-153, 155, 172, 175, 186,
187, 196, 197, 212, 219, 220, 224, 227- 229,
235, 243, 245, 246, 253- 255, 259- 261, 269,
309
332
I N D E K S N A Z W G E O G R A F I C Z N Y C H I E T N I C Z N Y C H
P e r t h A m b o y 92, 152
P i c k a w i l l a n y 309
P l y m o u t h 51- 53, 109, 111, 114, 117, 120, 123,
127, 143, 149, 178, 180, 182, 202, 276, 299
P o l s k a 46, 49, 219
P o u d n i o w e M o r z e 308
P o mpe je 100
P o r t R o y a l n a J a m a jc e 305
P o r t R o y a l w A k a d i i (pn i e j A n n a po l i s ) 131,
293, 296
P o r t R o y a l w K a r o l i n i e P o u d n i o w e j 75, 185
P o r t o Be l l o 298, 305
P o r t s mo u n t h 116
P o r t u ga l c z y c y 39, 41, 42, 171
P o r t u ga l i a 39, 40, 207, 320
P o t o m a c r z e k a 57, 67, 178, 182, 190, 231
P o ve r t y P o i n t 19
P r e s qu e I l e 317
P r o vi d e n c e 115, 127
P r u s y 313
Qu e b e c 40, 131, 134, 292, 293, 296, 297, 302,
307, 314, 316- 320
R e pu b l i k a Z je d n o c z o n y c h P r o w i n c ji z o b . H o -
l a n d i a
R h o d e I s l a n d 92, 115, 116, 119, 120, 123, 127,
132, 149-151, 181, 235, 238, 243, 244, 246,
248, 253, 254, 257, 260, 273, 285
R h o d e I s l a n d S o u n d c i e n i n a 109
R i c h e l i e u r z e k a 296
R i c h m o n d 231
R i js w i jk 294
R i o G r a n d r z e k a 220
R o a n o k e o s a d a 42, 48
R o a n o k e w y s pa 42, 184
R o c k C a ve 25
R o s ja 49
R o s ja n i e 27
R o xb u r y 188
R z e c z po s po l i t a P o l s k a z o b . P o l s k a
R z y m 37, 38
S a i n t J o h n r z e k a 304
S a i n t J o h n 's 41
S a i n t M a r y 's 67, 70
S a i n t Lu c i a 303, 321
S a i n t S i m o n 304
S a i n t Vi n c e n t 321
S a l e m 115, 128, 150, 151, 225, 268, 272, 277
S a l e m F r m s (pn i e j D a n ve r s ) 128, 129
S a n d i a 10
S a n d u s k y 309
S a n M a r c o s 294, 304, 305
S a n t o D o m i n go 41
S a s k a t c h e w a n 21
S a va n n a h mi a s t o 75
S a va n n a h r z e k a 75, 185, 231, 304
S a y b r o o k 179
Sc h e n e c t a d y 293
S c r o o b y 52
Se a t t l e 190
Se i p 17
S e w i l l a 207
S i e d m i o gr d 49
S k a l i s t e G r y 10, 18, 21
S k a n d y n a w o w i e 82
S o u t h a mpt o n 112
S o u t h R i ve r z o b . D e l a w a r e r z e k a
S pi r o 21
S po k o jn y O c e a n (P a c y fi k ) 11, 26, 28
Spr i ngfi e l d 118
S t a n y Z je d n o c z o n e pa s s i m
S t o n o 165
S u b a r k t y k a 28
S u d b u r y 132
Su ffo l k 87
Su s s e x 84
S y b e r i a 9, 27, 29
S z k o c i 83, 85, 86, 92, 96, 97, 198, 202, 221, 235,
236, 250, 301
S z k o c ja 208, 320
S z w a jc a r z y 73, 198
S z w e c ja 283
S z w e d z i 86, 227, 283, 291
S a i n t A u gu s t i n e 41, 291, 294, 297, 304, 305
S a i n t C h a r l e s r z e k a 317, 318
S a i n t C h r i s t o ph e r 144, 298
S a i n t e - Fo y 320
S a i n t Fr a n c i s 320
Sa i n t Fr e d e r i c (pn i e j C r o w n P o i n t ) 303 307,
310, 312-314, 317
w . W a w r z y c a R z e k a 131, 292, 293, 296, 297,
302, 307, 314- 318, 320, 321
r d z i e m n e M o r z e 321
T a l a r o s a 13
T e k s a s 9, 11, 20, 21
Te nne s s e e 20
I N D E K S N A Z W G E O G R A F I C Z N Y C H I E T N I C Z N Y C H
Te nne s s e e r z e k a 19, 75, 184, 190
T i c o n d e r o ga (po c z t k o w o C a r i l l o n ) 314
T o b a go 321
T o r d e s i l l a s 39
T o r t u ga 150
T o u l o u s e 303
T u r c y 39, 49
T u r n e r 17
T u r n e r s Fa l l s 181
U l s t e r 85, 96, 202
U t a h 11-13, 24
U t r e c h t 297- 300, 302- 304, 308
Ve n a n go 309, 317
W a l i a 84, 208
W a l i jc z y c y 73, 86, 97, 98
W a l o n o w i e 82
W a r s z a w a 219
W a t e r l o o 321
W a l d o b o r o u gh 132
W a s z y n gt o n 11,26
W a t e r t o w n 132
W a t y k a n 39
W e s t c h e s t e r 85, 95
W e s t fi e l d 277
W e s t J e r s e y 83, 84, 86
W e s t mi n s t e r 211
W i e l k a B r y t a n i a pa s s i m
W i e l k a K o t l i n a 24, 25
W i e l k i e J e z i o r a 16, 18, 19, 292- 294, 302
W i e l k i e R w n i n y 11, 12, 21- 24
W i k i n go w i e 39
W i l l i a m H e n r y 312, 314
W i l l i a m s b u r g 158, 231, 232, 238, 285
W i l l s C r e e k 309, 311
W i l m i n gt o n 92
W i n e I s l a n d s 92
W i n n i pe g 23
W i r gi n i a pa s s i m
- Z a c h o d n i a 17
W i r gi c z y c y 50- 53, 62, 63, 143, 144, 178, 180,
209, 270, 283, 285
W i s c o n s i n 17, 19
W o c h y 100
W o s i 171
Y a k u t a t z a t o k a 26, 28
Y o r k r z e k a 231
Y o u gh i o gh e n y r z e k a 311
Z a w i e t r z n e W y s py 147, 321
y d z i 82, 85, 87, 249
SP I S M A P
1. A m e r y k a P n o c n a w ok r e s i e pr e k o l u m b i js k i m 11
2. O s a d n i c t w o a ngi e l s k i e w l a t a c h 1585-1760 58
3. K o l o n i e r o d k o w e : D e l a w a r e , N e w Y e r s e y , P e n s y l w a n i a , N o w y
J o r k 85
4. N o w a A n gl i a w 1675 r 135
5. W y s py M o r z a K a r a i b s k i e go w X VI I - X VI I I w 146
6. W o jn y z I n d i a n a m i pr z e d 1690 r 177
7. G o s po d a r k a A m e r y k i w e poc e k o l o n i a l n e j 196
8. R o z w j o s a d n i c t w a w A m e r y c e k o l o n i a l n e j 197
9. G w n e s z l a k i h a n d l o w e A m e r y k i k o l o n i a l n e j 207
10. R o z mi e s z c z e n i e gr u p e t n i c z n y c h A m e r y k i k o l o n i a l n e j 228
11. A . W o jn a k r l a W i l h e l m a 1689-1697. B . W o jn a k r l o w e j A n n y
1702-1713 295
12. P o d z i a t e r y t o r i a l n y A m e r y k i po po d pi s a n i u t r a k t a t u w U t r e c h c i e
1713 r . . . . . ' . 298
13. A . W o jn a k r l a J e r z e go 1744-1748. B . W o jn a o u c h o J e n k i n s a
1739-1742 303
14. A k a d i a i Lo u i s b o u r g w l a t a c h 1740-1755 306
15. W o jn a s i e d mi o l e t ni a 1754-1763 310
16. P n o c n y o b s z a r s t a r w k a m pa n i i 1758 r 315
17. O b l e n i e Qu e b e c u 1759 r 319
SP I S I L U S T R A C J I
1. K r z y s z t o f K o l u m b , por t r e t
2. A r t y s t y c z n a k o n c e pc ja " o d k r y c i a M i s s i s i pi pr z e z D e So t o w 1541 r .
3. I n d i a n i e po l u j c y n a k r l i k i i l i s y , z pr a c y D e B r y 'e go , Le Navi gati ons, z 1611 r .
4. K a pi t a n J o h n S m i t h
5. St a t e k Mayflower pr z y p y w a j c y d o A m e r y k i
6. A d a m i E w a w R a ju (R a j u t o s a m i a n y z N o w y m w i a t e m ), 1590 r .
7. I n d i a n i n n a m a l o w a n y pr z e z J o h n a W h i t e 'a , 1585 r .
8. R o m a n t y c z n a w e r s ja l d o w a n i a R o ge r a W i l l i a m s a w 1636 r . n a R h o d e I s l a n d
9. J o h n W i n t h r o p, pi e r w s z y gu b e r n a t o r M a s s a c h u s e t t s
10. A n gi e l s k i e po s i a d o c i w 1699 r . w A m e r y c e P n o c n e j
11. S po s b po d r o w a n i a I n d i a n
12. W i l l i a m P e n n po d c z a s po d pi s y w a n i a t r a k t a t u z I n d i a n a m i D e l a w a r e , o b r a z F . O .
D a r l e y a
13. I n d i a n i e w k a n o e , l i t o gr a fi a z Hi story of Vi rgi ni a, z 1705 r .
14. P o r t N o w y J o r k n a po c z t k u X VI I I w .
15. H a r va r d C o l l e ge , w e d u g l i t ogr a fi i W . B u gi s a z 1726 r .
16. G e o r ge W h i t e fi e l d , m a i . J . W o l l a s t o n o k o o 1742 r .
17. M a pa z 1751 r . n a jb a r d z i e j z a l u d n i o n y c h c z c i k o l o n i i W i r gi n i a w r a z z s s i e d n i m i
k o l o n i a m i
18. W i d o k mi a s t a Fi l a d e l fi i o d s t r o n y J e r s e y , X VI I I w .
19. P o w i e s z o n y n i e w o l n i k m u r z y s k i
20. C h a r l e s C a l ve r t , m a i . J . H e s s e l i u s o k o o 1761 r .
21. J o n a t h a n E d w a r d s
22. B e n ja m i n F r a n k l i n
23. M i s ja S a n J o s e - po r t a l w e jc i o w y
24. D o m o s a d n i c z y z N e w S a l e m, P a r k I l l i n o i s
25. T a w e r n a C h o w n i n ga , W i l l i a m s b u r g, W i r gi n i a
26. O s i e mn a s t o w i e c z n y K a pi t o l w W i l l i a m s b u r gu
27. M i s ja je z u i c k a w K a l i fo r n i i
28. W d z J o s e ph B r a n t z pl e mi e n i a M o h a w k , m a i . C h . W . P e a l e
29. W i d o k z K o c i o a w . T r jc y n a por t n o w o jo r s k i , i l u s t r a c ja z P i c t u r e s u e A m e r i c a ",
o k o o 1875 r .
30. Fr a n c u s k a a r c h i t e k t u r a w N o w y m O r l e a n i e , u l i c a O l d R o y a l
I l u s t r a c je z e z b i o r w B i b l i o t e k i O r o d k a S t u d i w A m e r y k a s k i c h U n i w e r s y t e t u W a r s z a w s k i e go .
Fo t . : 6, 7, 14, 16, 19, u d o s t pn i o n e pr z e z U S I n fo r m a t i o n A ge n c y .
SP I S T R E C I
1
WSTP 5
Jerzy Gssowski
AMERY K A PRZED K OLUMBEM 7
Micha J. Rozbicki
U RDE BRYTYJ SKI EGO I MPERI UM W AMERYCE 33
Micha J. Rozbicki
WI RGI NI A, MARY L AND I K AROLI NA 55
Patricia U. Bonomi
KOLONI E RODKOWE 79
Darrett B. Rutman
NOWA ANGLI A 107
Irmina Wawrzyczek
SYSTEM NI EWOLNI CZY BRYTYJ SKI EJ A MERY K I 137
8
10
11
12
Micha J. Rozbicki
I NDI ANI E I EUROPEJ CZYCY W BRYTYJ SKI EJ AMERYCE
PNOCNEJ 167
Micha J. Rozbicki
GOSPODARKA BRYTYJ SKI EJ AMERY K I PNOCNEJ
W XVI I I w. 193 ~~
Thomas Sosnowski
SPOECZESTWO AMERYKASKI E W X VI I I w. 217
Jack P. Greene
WI AJ _PQLI TYKI XVI I I w. 241
Micha J. Rozbicki
K ULTURA BRYTYJ SKI EJ AMERY K I KOLONI ALNEJ 265
Bernard W. Sheehan
WOJ NY I MPERI ALNE 289
Indeks osb 323
I ndks^az^geojrai i cznych i etnicznych 327
Spisjnap 334
Spis ilustracji 335

You might also like