Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 8

Jakub Tercz

Uniwersytet Warszawski
Deleuze. Neoleibnizjanizm i neobarok.
Fada. Leibniz a barok to druga ksika Gillesa Deleuze`a wydana w tym roku przez
Wydawnictwo Naukowe PWN (pierwsza to Spinoza. Filozofia praktyczna). Tumaczenia dokonali
Mateusz Janik oraz Sawomir Krlak. Okadk, dum wydawnictwa, dla caej serii przygotowaa
Hanna Gill-Ptek. Le pli. Leibniz et baroque, wydana oryginalnie w 1988 roku przez Les ditions
de Minuit (jak wszystkie ksiki Deleuze`a od roku 1969), bya jedn z ostatnich ukoczonych
przez Deleuze`a prac, przez niektrych komentatorw uwana jest za jego najbardziej dojrzae i i
zarazem osobiste dzieo, napisane tak, jakby autor siedzia obok i snu barokow opowie z
ssiedniego fotela, w kapciach, przy kominku i lam pce wina.
Filozofia Leibniza zajmowaa Deleuze`a ju w latach szedziesitych. Z pewnych
leibnizjaskich pomysw korzysta gwnie w Logice sensu, a take w Proucie i znakach oraz w
Rnicy i powtrzeniu). Interesowaa go przede wszystkim koncepcja indywiduum jako monady,
ktra z wasnej, ograniczonej perspektywy wyraa cay, nieskoczony wiat, a take koncepcja
wiatw moliwych. Te zagadnienia byy wtedy tylko czci wikszego wywodu, w ktrym
Leibniz by znaczc, ale koniec kocw niewielk skadow. Nieco pniej powici mu Deleuze
dwa cykle wykadw na Universite Paris 8, najpierw w 1980, nastpnie w 1986 roku, i to w tym
ostatnim okresie wpada na pomys, aby uchwyci dzieo Leibniza w zwizku z XVII wiekiem, z
epok baroku. W wykadach wida, jak krystalizuj si czy te, naleaoby moe powiedzie,
rozwijaj si, dplier koncepty zawarte w Fadzie. Transkrypcja 13 wykadw dostpna jest na
stronie internetowej web.deleuze, moderowanej przez Richarda Pinhasa muzyka, przyjaciela i
uczestnika wykadw, cz z nich zostaa take zarejestrowana na tamie wideo. W 1988 roku
Deleuze udzieli dwch wywiadw komentujcych ksik, oba dostpne s w zbiorze Negocjacje.
1972-1990.
Historia idei
Z pewnoci Fada jest ksik z dziedziny historii filozofii, powicon rekonstrukcji
metafizyki Leibniza, wraz z jej podstawowym pytaniem (dlaczego jest raczej co, ni nic) oraz
podstawowym problemem (dlaczego dobry Bg stworzy wiat, w ktrym jest zo?). Jest take
autorsk rozpraw metafizyczn Deleuze zupenie na powanie dyskutuje z Leibnizem, miejscami
broni, innym razem atakuje, zawsze po to, aby wyklarowa w kwestiach podstawowych wasne
stanowisko. Chocia Fada jest tekstem samodzielnym, to obeznani z Deleuze`em czytelnicy
1

odnajd w niej take rozwinicie Logiki sensu czy Rnicy i powtrzenia, innym za posuy za
wprowadzenie do tych wikszych prac. Taki te efekt, midzy innymi, chcia osign Deleuze. W
trakcie wywiadu towarzyszcego wydaniu ksiki, prowadzonemu przez Robert Maggiori dla
dziennika Libration, dziennikarz powiada do Delueze`a:
ksika ta daje si jakby doczy, dopasowa do dowolnego wycinka Paskiego dziea, tak, e prosz mi
wybaczy porwnanie przypomina budzik, ktry na 'nic' nie wskazuje (na adn godzin), ale ktrego
warto sprowadza si do nieskoczonych moliwoci jego skadania. Ale moe si myl.

Na co Deleuze przerywa Maggioriemu, by wtrci: Chciabym, eby si Pan nie myli i wierz, e
tak wanie jest (O Leibnizu, w: Negocjacje. 1972-1990, s. 167).
Jest tutaj jednak co jeszcze, dziki czemu Fada nie daje si sprowadzi do adnego z
powyszych, mianowicie, prba pojcia baroku jako takiego, poszukiwanie jego adekwatnej idei,
ktre obejmuje wszystkie dziedziny twrczoci: barokowe malarstwo, architektur, rzeb, muzyk,
a nawet mod. Centralne pojcie baroku, jego idea, czyli fada, pochodzi od Leibniza, jednak co
Deleuze stale powtarza nie mona jej naleycie zrozumie bez skierowania uwagi na cay barok.
Malarstwo i architektura s zatem tak samo wane, jak filozofia. Sztuka nie suy tylko za ilustracj
pomocnicz dla teorii. Nie sposb poj Leibnizjaskiej monady... bez odniesienia do barokowej
architektury (65). Zatem Fada. Leibniz a barok jest nie tylko traktatem metafizycznym czy
ksik filozoficzno-historyczn, jest take i przed wszelkim innym okreleniem, histori idei.
Poszukujc rnorodnych przejaww idei baroku Deleuze kieruje badania take poza XVIIwieczn Europ. Zauwaa, e fada bya ju obecna wczeniej (zajmuje si gwnie
poprzedzajcym barok renesansem, a take sztuk japosk oraz Orientem), jednak dopiero w
baroku staa si kategori samodzieln. Fady zdaj si wwczas wyzbywa swego oparcia w
jakimkolwiek podou tkaninie, granicie czy oboku, przeistaczajc si w nieustajce
wspdziaanie, jak w Chrystusie w Ogrjcu El Greca (81). Precyzujc w kadym kolejnym
rozdziale znaczenie fady w baroku Deleuze nieustannie, dziedzina po dziedzinie, odnosi swoje
rozwaania do czasw wspczesnych (rozpoczynajcych si tutaj umownie w drugiej poowie XIX
wieku). Wydobywa przy tym kolejne zmiany, jakie zaszy na gruncie sztuki oraz filozofii.
Ostatecznie proponuje wizj cigej historii opartej na idei fady i rozpitej midzy XVIIwiecznym barokiem i leibnizjanizmem, a wspczesnym neobarokiem i neolebnizjanizmem, z
ktrym sam si identyfikuje.
Barok dom o dwch pitrach
Charakterystyczny dla baroku jest model uniwersum o dwch poziomach. Deleuze ilustruje
2

go alegori barokowego, dwupitrowego domu, ktra otwiera ksik i do koca dostarcza jednego
z podstawowych modeli organizujcych barokowe mylenie. Nisze pitro wychodzi na ulic, przez
otwarte okna wpada do niego wiato, jest publiczne, to w nim przyjmuje si goci, na poziomie
metafizycznym odpowiada mu materia i cielesno. Nad nim mieci si drugie pitro, prywatne,
intymne, zamknite, pozbawione okien wyszy poziom domu odpowiada duszy, to ono jest synn
monad bez okien.
cile barokowy charakter ma wanie w podzia i rozmieszczenie dwch piter-poziomw... wiat
posiadajcy tylko dwa pitra, oddzielone od siebie fad, na rne sposoby odbijajce si po dwch stronach
oto niedocigniony wkad baroku (69).

Alegoria domu o dwch poziomach odpowiada take barokowej kompozycji malarskiej.


Najczciej przywoywane s prace Jacopo Tintoretta i El Greca. O ostatnim z nich Deleuze
powiada tak:
Pogrzeb hrabiego Orgaza przykadowo przedzielony jest na dwie czci poziom lini, u dou ktrej tocz si
cinite ciaa, u gry za, przez wsk szczelin midzy fadami, przeciska si ku niebu dusza, oczekiwana
przez wite monady, z ktrych kada obdarzona jest wasn samorzutn moc (69).

W rekonstrukcji Deleuze`a Leibnizjaskie monady (dusze zamieszkujce drugie pitro


alegorycznego domostwa), wrd wielu innych powiza, wi si w z architektur. Barokowe,
manierystyczne wntrza s, twierdzi Deleuze, nie tyle takie jak pofadowane ciany monady, ale s
wanie wntrzami monady. Od dawien dawna istniej miejsca, w ktrych to, co do zobaczenia
mieci si wewntrz: cela, zakrystia, krypta, koci, teatr, gabinet, czytelnia, sala wystawowa. Oto
miejsca obsadzone przez barok (65). Monad barokow jest wntrze katedry, tak samo jak
wntrzem monady neobarokowej na gruncie wspczesnej sztuki ekspresjonistycznej, zwanej
inaczej informelem gabinet logologiczny Jeana Dubuffeta. Deleuze zakrela historyczne uki
midzy epokami i w jednym szeregu barokowych malarzy wymienia Paula Klee, Jeana Fautriera i
Jacksona Pollocka. Informel... przyjmuje form pogit, pofadowan, istniejc wycznie jako
'pejza mentalny'; w duszy bd w gowie, u gry i na wysokoci (83). Podaje take inne
przykady: wntrzem wspczesnej monady (a przynajmniej pewn jej odmian) nie jest jednak
wntrze katedry, ale przemieszczajcego si pojazdu, tak jakby monada zostaa wprawiona w ruch.
Co w sytuacji monad ulego zmianie midzy starym modelem zamknitej kaplicy z niezauwaalnymi
otworami a nowym modelem przywoywanym przez Tony`ego Smitha hermetycznego samochodu mkncego

wzdu ciemnej autostrady (318).

Co to jest fada? Deleuze konsekwentnie unika podania jej prostej definicji, w ksice
dominuj mnoce si porwnania i przykady: uki architektoniczne, plisowane tkaniny, peruki,
fasady domw, pierwsze obserwacje mikroskopowe, krzywe matematyczne, itd. W teorii Deleuze`a
najwaniejsze wydaje si to, e fada jest ujmowan wielodziedzinowo krzyw lini, ktra dzieli
kady byt na dwie strony, z ktrych kada strona take dzieli si na kolejne wyznaczane przez
nastpne fady. Za spraw fady najwyszej zasady barokowej kady byt jest zawsze w ten czy
inny sposb poskadan wieloci. Byt jest wieloci, poniewa kady jego jeden wyrniony
fragment take jest dalej pofadowany, zrnicowany. W kocu, wiat jako cao take jest
pofadowany, poskadany, take wielokrotnie, co naley rozumie zupenie dosownie. Istnieje
nieskoczona ilo sposobw zoenia wiata. I kade nowe zoenie wiata naley traktowa
jako nowy wiat moliwy.
Monadologia i wiat
Zainteresowanie rozwaaniami nad wiatami moliwymi jest cech charakterystyczn
filozofii barokowej. Jest to take jedno z najwaniejszych zagadnie podejmowanych przez
Deleuze`a, ktry precyzyjnie pokazuje, nie bez inwencji, Leibnizjaskie pogldy na ten temat. W
myl filozofii Leibniza, chocia tylko jeden wiat jest rzeczywisty, to istnieje nieskoczona ilo
wiatw moliwych. wiat urzeczywistniony jest wiatem najlepszym z moliwych. Deleuze
zwraca uwag, e wiat urzeczywistniony jest najlepszy nie dziki odniesieniu do tak czy inaczej
pojmowanego Dobra, ale wanie dlatego, e zosta wybrany. Zasada Dobra nie jest tym samym, co
zasada najlepszego. W odrnieniu od Dobrego jako kryterium dwch wiatw, Najlepszy stanowi
kryterium wiata jedynego i wzgldnego (138). Zatem nie jest to take wiat idealny czy
doskonay, ale po prostu najlepszy z moliwych. Pozostae wiaty jest ich tu nieskoczono s
mniej doskonae wanie dlatego, e brakuje im rzeczywistoci. Jeli ten wiat istnieje, to nie
dlatego, e jest najlepszy z moliwych, raczej na odwrt, najlepszy z moliwych jest dlatego, e
istnieje, e jest tym, co istnieje (158-159).
Jak Deleuze wyjania zwizek rzeczywistoci z tym, co najlepsze? Argument Leibnza nie
opiera si na scholastycznym powizaniu niebytu ze zem, za bytu z dobrem, w myl ktrego
dobry Bg musi stworzy wiat, aby samemu nie by zym. W ujciu Leibniza wiaty, ktrych Bg
nie wybra, nie mog si rozwija. Urzeczywistnienie wiata jest warunkiem jego rozwoju. Spord
wszystkich moliwoci Bg wybra za t kombinacj, w ramach ktrej moliwo rozwoju jest
najwiksza.

Nie inny sens mia najlepszy z moliwych wiatw: nie tyle najmniej odraajcy czy najmniej nikczemny, ile
taki, ktrego Cao dopuszczaa moliwo wytworzenia nowoci, wyzwolenie prawdziwych kwantw
'prywatnej' podmiotowoci... Najlepszym ze wiatw nie jest ten, ktry odwzorowuje wieczno, lecz ten, w
ktrym wyania si nowo, ten, ktry obdarzony jest zdolnoci wprowadzania nowoci, tworzenia (184- 185).

Relacja zachodzca midzy wiatami nie jest logiczn relacj sprzecznoci, ale metafizyczn
relacj niewspmoliwoci. Deleuze podaje za Leibnizem synne przykady. Adam, ktry nie
popeni grzechu nie jest sam w sobie sprzeczny, jest natomiast niewspmoliwy (nie moe istnie
w tym samym wiecie) z Adamem, ktry grzech popeni. Adam jest pewnym indywiduum,
ktremu Bg przypisa okrelone wydarzenia (zwane przez Deleuze`a take osobliwociami).
Kady wiat skada si z nieskoczonej iloci cigw wspmoliwych wydarze.
Jednym sowem, kad moliw monad okrela pewna liczna przedjednostkowych osobliwoci, przez co
monada jest wspmoliwa ze wszystkimi monadami, ktrych osobliwoci zbiegaj si z jej wasnymi,
niewspmoliwa za z tymi, ktrych osobliwoci wywouj rozbieno bd nie daj moliwoci
przeduenia (147).

Tam, gdzie pojawia si rozwidlenie osobliwoci niewspmoliwe zaczyna si kolejny


wiat moliwy. Rozwidleniem nazywamy punkt... w ssiedztwie ktrego cigi poczynaj si
rozbiega (142). Adam, ktry popeni grzech, naley do innego wiata ni Adam, ktry grzechu
nie popeni, tak jak Cezar, ktry przekroczy Rubikon naley do innego wiata, ni Cezar, ktry
Rubikonu nie przekroczy. Wszystkie wiaty skadaj si z cigw osobliwoci, te za mog by
albo zbiene, albo rozbiene. Tam, gdzie osobliwoci-wydarzenia rozbiegaj si, zaczyna si nowy
wiat moliwy. A dzieje si to ilekro logicznie moliwe jest, by wydarzyo si co innego.
Wybrany przez Boga wiat rzeczywisty nie istnieje poza wyraajcymi go monadami. Bg
stwarza monady wanie po to, aby wyraay wiat i aby wiat ten mg si rozwija, dopiero
bowiem jako istniejcy i jako wyraany jest wiatem najlepszym spord moliwych. Problem
polega na tym, e kada monada zawiera w sobie cay wiat. Jak to si dzieje, e monada mieci w
sobie wszystko, co istnieje czyli wszystkie wspmoliwe wydarzenia, cznie z tymi, ktre co
podpowiada zdrowy rozsdek samej monadzie w adnym razie nie przydarzyy si? Jeeli
poda za t myl naley wycign wniosek, i Adam zawiera nie tylko swoje wydarzenia, ale
take wszystkie wydarzenia Cezara, Lukrecjusza i Hitlera! Aby rozwiza ten problem, Leibniz
wprowadza podzia na to, co wyraane jest jasno i wyranie oraz na to, co wyraane jest niejasno i
niewyrane (co odpowiada podziaom na mikro i makropercepcje, molekularne i molowe,
niewiadome i wiadome). Bg umieci w kadej monadzie cay wiat, ktrego tylko fragment
5

wyraany jest jasno. Nie dochodzi zatem do pomieszania wydarze, bowiem zawsze tylko cz z
nich jest przeywana przez kade indywiduum. Barok jest wiatem harmonii.
Nomadologia i chaosmos
W ujciu Deleuze`a podstawowa rnica midzy barokiem, a wspczesnoci, polega na
usuniciu zasady, zgodnie z ktr Bg wybiera wiat najlepszego z moliwych. Takie twierdzenie
zostaje przypisane wspczesnym filozofom, ktrych myl jest bliska Deleuze`owi, a do ktrych
zaliczaj si m.in. Nietzsche, William James i Whitehead. Jest to take stanowisko Deleueze`a.
Konsekwencje s jak najdalej idce. Wraz ze znikniciem zasady okrelajcej, ktry wiat jest
rzeczywisty, znika take zasada, i istnieje tylko jeden wiat. Zetem, literalnie, nie wiemy nie
tylko, ktry wiat jest prawdziwy (rzeczywisty), ale take, w ktrym wiecie znajdujemy si
teraz.
Wkrtce nadejdzie neobarok, z jego rozptaniem rozbienych cigw w obrbie tego samego wiata, wdarciem
si niewspmoliwoci na t sam scen, gdzie Sekstus gwaci, a zarazem nie gwaci Lukrecji, Cezar
przekracza, a zarazem nie przekracza Rubikonu, Fang zabija i zostaje zabity, a zarazem nie zabija i nie zostaje
zabity (191-192)... Dla Whiteheada (a wraz z nim dla wielu wspczesnych filozofw) przeciwnie,
rozwidlenia, rozbienoci, niewspmoliwoci, wszelkie niezgodnoci przynale do tego samego,
wielobarwnego wiata. (190).

Nie jest to ju wiat pojmowany jako cigi wspmoliwych wydarze, ale jako chaosmos
pojmowany jako zbir wszystkich moliwych serii take tych niewspmoliwych. Bg zici
wszystkie niewspmoliwe wiaty jednoczenie, miast wybiera spord niech jeden, ten
najlepszy (144). Deleuze przywouje literackie wyrazy takiego stanowiska, ktrych dopatruje si
m.in. u Jamesa Joyce`a, Gombrowicza, Maurice`a Leblanca i Borgesa.
W efekcie, niemoliwe jest, by indywidualna monada, tak jak w baroku, wyraaa cay
wiat. We wspczesnym neobaroku (i odpowiadajcym mu neoleibnizjanizmie), ktrego
najwyszym metafizycznym okreleniem nie jest wiat, ale chaosmos, monada nie jest ju
perspektyw zajmowan wzgldem jednego wiata, ale wzgldem wielu wiatw. W tym miejscu
koczy si Barok, a zaczyna wspczesno: wspczesne indywiduum nie jest ju tym Adamem
ani tym Cezarem, ale Adamem = x, czy te, jak Deleuze pisze w innych pracach, everymen`em,
wdrowcem, Ulissesem, podmiotem = x. Neobarokowy podmiot nie jest ju monad, ale nomad.
Teoria monad, monadologia, zostaje uzupeniona o nomadologi, teori nomadyzmu: mona rzec,
e monada rozpostarta midzy kilkoma wiatami, utrzymuje si w stanie poowicznego otwarcia,
niejako dziki swego rodzaju zaczepieniom (319).
Zdaniem Deleuze`a, spord wszystkich dziedzin twrczoci, to muzyka stanowi najbardziej
6

adekwatny przykad przejcia midzy dwoma epokami. Muzyka baroku bya, jak podsumowuje j
Deleuze, kontrapunktowa i polifoniczna, opieraa si na pozornych dysonansach, ktre ostatecznie
byy rozwizywane w akordach stanowicych o harmonii. Zwykle przyjmuj si, e wyrazem
najwyszego artystycznie pojednania pozornie niepasujcych elementw jest w muzyce fuga, tej
za najwybitniejszym twrc by Jan Sebastian Bach (Deleuze najwyej ceni form barokowego
koncertu, ale zasady pozostaj takie same). Na poziomie filozoficznym fuga odpowiadaaby
harmonizujcym ze sob wiatom: tak, Bg rozwaa ich nieskoczenie wiele, ale ostatecznie do
istnienia powouje jeden i w ten sposb, godzi ze sob dysonanse tym razem metafizyczne. W
odniesieniu do pojcia fady barok pozostaje przy takim jej pojmowaniu, w myl ktrego, chocia
generowane s za jej spraw kolejne podziay (d i gra domu, wntrze domu i zewntrze za
fasad, dusza i ciao), i chocia proces fadowania jest koniec kocw nieskoczony, to podziay
jako takie pozostaj w mocy, tak, e czony podziaw rozchodz si tylko pozornie i pozostaj
zestrojone.
Wyonienie si muzyki wspczesnej, do ktrej Deleuze zalicza zarwno Richarda Wagnera,
Debussy`ego, jak i Schoenberga, Stockhausena i Johna Cage`a, u ktrych nie tylko dysonanse nie
wymagaj ju 'rozwizania', utwierdza mona odtd wszelkie rozbienoci w seriach wymykajce
si skali diatonicznej (molowej i durowej JT), gdzie znika jakakolwiek tonalno (319). Muzyka
atonalna (tak jak powie eksperymentalna w stylu Joyce`a i malarstwo ekspresjonistyczne w stylu
Pollocka) jest wyrazem idei fady neobarokowej, ktra jakby fada podniesiona do potgi drugiej
podkopuje dawne podziay, wszelako muzyczne zamieszkiwanie Stockhausena czy plastyczne
zamieszkiwanie Dubuffeta nie pozwalaj ju zachowa rnicy midzy wntrzem a zewntrzem,
midzy tym, co prywatne, a tym, co publiczne (320).
Jak czyta?
Dla kogo jest ta ksika? Krtko po wydaniu Fady, jeszcze w 1988 roku, Deleuze udziela
Claire Parnet zamknitego, filmowanego wywiadu-rzeki, trwajcego 8 godzin L'Abcdaire, gdzie
opowiada midzy innymi o listach, ktre otrzyma w zwizku z wydaniem nowej ksiki.
Wikszo listw otrzyma od specjalistw, naukowcw, jedne mao pochlebne, inne bardziej te
jednak mao go interesuj. Koncentruje si na dwch z nich, ktrych sens streci wtedy w krtkim
zdaniu Ta ksika jest o nas, fada to my! Pierwszy z listw pochodzi od stowarzyszenia
sympatykw origami, Mouvement Franais des Plieurs de Papier, ktrych hobby polega na
skadaniu, fadowaniu kartek papieru. Drugi za pisany by w imieniu grupy sportowcw
uprawiajcych windsurfing, ktrzy w opisach rozwijajcych si fad i fad midzy fadami odnaleli
fale, na ktre sami prbuj wskoczy i na nich si utrzyma. Deleuze, chocia stara si w tej
kwestii nie wartociowa, odrnia od siebie dwa sposoby czytania tekstw filozoficznych. Od
7

analizy naukowej, wewntrzfilozoficznej odrnia czytanie pozafilozoficzne. Krtko mwic, fani


origami oraz surferzy maj zupen racj, nie tylko dlatego, e zabroni im widzie siebie w
Fadzie nie sposb, ale take dlatego, e to za spraw takich wanie odczyta, filozofia poprzez
wykroczenie na jej obrzee moe si rozwija.
Jak czyta Fad? Zbierajc wszystkie wymienione moliwe podejcia, podane i w
powyszym paragrafie, i na pocztku tego skromnego gosu, pojawia si cakiem bogaty pejza
moliwych uj (leibnizjaski lub deleuzjaski traktat metafizyczny, summa filozofii Deleuze`a,
rozprawa z historii filozofii, sztuki oraz idei i w kocu ksika o wirtualnych przygodach
barokowej fady, w ktrej ktrych kto moe si przeglda). Twierdzenie, i ksika moe by
czytana na wicej ni jeden sposb, jest nieznoszcym wyjtkw banaem. W tym jednak
przypadku sytuacja jest wyjtkowa. Oczywicie, e Fad mona czyta na wiele sposobw, ale
tym, co odrnia j od innych ksiek jest to, e moliwo podejmowania odmiennych lektur jest
jej staym tematem, podejmowanym nie wprost, ale wyraonym poprzez konstrukcj i
charakterystyczny dla Deleuze`a styl: Fada. Leibniz a barok sama jest ksik pofadowan, w
ktrej pojcia, argumenty i pomysy z kadego rozdziau s zwinite we wszystkich pozostaych,
tworzc nic innego, jak literack, barokow per. Zatem na kocu kwestia sposobu lektury staje
prze wyborem: czyta barokowo, czy neobarokowo?

You might also like