Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 62

Janusz Powecki

WYZWOLENIE
CZSTOCHOWY
194$
Domy

solidne, mocne, rozbudowane oficynami

w gb podwrek. Midzy nimi zwalista brya baryka


dy. Zblia si do niej czog lejtenanta Baszewa. Przed
czogiem pdzi co ko wyskoczy jaki niemiecki wz
taborowy. Siedzcy na wozie onierz co chwila wsta
je, trwoliwie oglda si poza siebie i batem okada
konie, zmuszajc je do ociaego galopu.
Prowad za nim - rozkazuje Baszew kierowcy.
Wz taborowy dopada barykady, przejeda przez
ni. Niemcy nie zdyli jej uzbroi. Po obu stronach
jezdni le krotko przycite kolejowe szyny. T-34 mija
przeszkod, zagbia si coraz dalej w ulic. N a widok
czogu Niemcy pierzchaj w popochu do bram. Tu
i wdzie padaj strzay. Za maszyn Baszewa w ulic
Warszawsk

wtaczaj si czogi Zootowa, Bakszyje-

wa, Turykina, Awgijewa, Kiwy, Gajewicza..."


Ksika i Wiedza

W Y Z W O L E N I E CZSTOCHOWY 1 9 4 5

BIBLIOTEKA
PAMICI
POKOLE
RABA
OCHRONY
POMNIKW
WALKI
I MCZESTWA

JANUSZ POWECKI

WYZWOLENIE
CZSTOCHOWY
1945

KSIKA i WIEDZA
WARSZAWA
1973

POZOSTAN TYLKONIEBO I ZIEMIA

ato 1944 roku nabrzmiae byo nadziej i niepo


kojem. Otuch budziy wieci z frontu, obaw
terror i przygotowania obronne okupanta.
W poowie lipca wojska radzieckie podjy na rod
kowym odcinku frontu kolejn ofensyw, kierujc si
ku brzegom Wisy. Armie I Frontu Ukraiskiego mar
szaka Iwana Koniewa, ktre w p roku pniej wy
zwoli miay znaczn cz polskich ziem, sforsoway
Bug, a nastpnie San i po zacitych walkach przepra
wiy si na zachodni brzeg Wisy. Tam, w rejonie San
domierza, zosta utworzony niezwykle wany, ze stra
tegicznego punktu widzenia, przyczek. Hitlerowskie
dywizje przypuszczay rozpaczliwe ataki, chcc za
wszelk cen zepchn wojska radzieckie z powrotem
na drugi brzeg. Ten niewielki stosunkowo skrawek
ziemi stwarza bowiem moliwo rozwinicia ope
racji zaczepnych w jednym z trzech dowolnie wybra
nych kierunkw poudniowym, zachodnim i p
nocnym.
W lipcu wyzwolone zostay miasta: Chem i Lublin.
Manifest, ogoszony przez Polski Komitet Wyzwolenia
Narodowego, by pierwszym oficjalnym przejawem na
szej pastwowoci. Historycznym dokumentem wadzy
ludowej, okrelajcym jako jedyne legalne jej rd
o Krajow Rad Narodow. Proklamowa walk
z hitlerowskimi Niemcami, a do zwyciskiego zako
czenia. Zapowiada przeprowadzenie podstawowych re
form spoecznych i powrt do Polski ziem nad Odr,
Nys i Batykiem.

U boku Armii Radzieckiej wkraczao na wyzwolone


tereny, owacyjnie witane przez ludno, ludowe Woj
sko Polskie.
Na zachodzie Sprzymierzeni, po inwazji dokonanej
w pocztkach czerwca na plaach Normandii, take
niepowstrzymanie parli ku granicom III Rzeszy. Ber

lin, Brema, Hamburg i inne wielkie miasta niemieckie


nkane byy przez lotnictwo alianckie dywanowymi"
nalotami. Otumaniony przez Hitlera nard, ktry jesz
cze dwa lata temu skandowa: Sieg Heil! i wierzy, e
zwyciski Wehrmacht rzuci na kolana czerwonego
kolosa", doznawa teraz na wasnej skrze najstrasz
liwszych okropnoci wojny.
Wydarzenia na frontach, a zwaszcza przeamanie
przez wojska I Frontu Ukraiskiego niemieckiej obro
ny nad Wis i wyjcie Armii Radzieckiej na zachodni
brzeg rzeki, znalazy swe reperkusje w zachowaniu
si okupanta.
Ju w maju 1944 roku hitlerowcy przystpili do
budowy pasa umocnie polowych, opierajc go na
linii rzek: Nida, Pilica i Warta. W pierwszym okresie
do robt starano si werbowa ludno na zasadzie
ochotniczego zacigu. W tym celu wadze administra
cyjne poleciy ksiom odczyta apel, wzywajcy do
dobrowolnego udziau przy wznoszeniu umocnie.
Odezw t odczytano w niektrych kocioach w Piotrkowskiem i Radomszczaskiem. Nie daa ona jednak
zamierzonego przez Niemcw efektu. Mimo i zapew
niano ludno, e osoby zatrudnione przy obiektach
wojskowych korzysta bd ze specjalnej opieki i zo
stan zwolnione z innych prac przymusowych liczba
ochotnikw bya niewielka.
W obliczu zbliajcej si coraz bardziej do granic
Rzeszy ofensywy radzieckiej Niemcy wzmogli tempo
robt fortyfikacyjnych. Straszenie Polakw czerwo
nym niebezpieczestwem" mijao si z celem, zasto
sowano wic przymus. Pracownicy czstochowskiego
urzdu pracy, przy wspudziale policji ochronnej
(Schutzpolizei), a nawet i wojska, przeprowadzali a
panki na ulicach i dworcach kolejowych. Zatrzyma
nych kierowano do otoczonych kolczastym drutem ba-

rakw przy ulicy Chopickiego. Stanowiy one obz


przejciowy (Durchlager) dla wszystkich, ktrzy po
przez biura werbunkowe i drog przymusu kierowani
byli na roboty do Rzeszy i pod konwojem wysyani
do prac przy umocnieniach.
Gwnym elementem hitlerowskiej rubiey obron
nej na wschd od Wisy miaa by Pilica. O znaczeniu,
jakie do tych umocnie przywizywali hitlerowcy,
wiadczy fakt, e od poowy lipca 1944 roku bezpo
redni nadzr nad ich budow przejo SS. Linia
obronna, rozcigajca si midzy Wieluniem i Wosz
czow, oznaczona kryptonimem Venus, pozostawaa
pod opiek Sipo z Lublina. Drugi jej odcinek, przebie
gajcy przez teren powiatw
radomszczaskiego
i piotrkowskiego, opatrzony kryptonimem Merkur, pod
lega nadzorowi Sipo z Radomia. Caoci prac kie
rowa Sonderstab Stellungsbau beim Hoeheren SS und
Polizeifiihrer w Krakowie.
Linia umocnie wzdu Rawki i Pilicy zostaa roz
budowana do piciu kilometrw w gb. Stanowiy j
rowy przeciwczogowe, zasieki z drutu kolczastego,
okopy i rowy cznikowe, bunkry betonowe i schro
ny, stanowiska dla broni maszynowej i artylerii.
Niezalenie od tej, niejako gwnej, pozycji obron
nej hitlerowcy budowali pas umocnie na przedpo
lach Czstochowy i podejciach do miasta. W poo
wie lipca 1944 roku, pod nadzorem Wehrmachtu, przy
stpili do kopania roww przeciwczogowych, strzelec
kich, stawiania przeszkd przeciwpancernych, zasie
kw i bunkrw w odlegoci 1015 kilometrw na
wschd od Czstochowy. Ich linia przebiegaa przez
Rudniki, Mstw, Maluszyn, Turw, Olsztyn, Choro
i miaa gboko okoo 400 metrw.
Rwnie miasto od wschodu i pnocy zostao oto
czone potrjn lini umocnie ziemnych. Wczono do

tego pasa take pozostae z wojny obronnej 1939 roku


polskie schrony betonowe i bunkry, znajdujce si
pod Kiedrzynem, Grabwk i arnowcem.
Rwnolegle z budow tych linii obronnych Niem
cy rozpoczli fortyfikowanie samego miasta. Przed
wszystkimi budynkami, w ktrych stacjonoway for
macje wojska i policji, ustawiono drewniano-ziemne
lub betonowe bunkry. Te roboty podyktowane byy
nie tylko strachem przed Armi Radzieck. Hitlerow
cy obawiali si, e szybkie postpy wojsk radzieckich
mog spowodowa wybuch powstania w najwikszych
miastach Generalnego Gubernatorstwa. Nadto, w myl
planw hitlerowskiego dowdztwa, Czstochowa
najbardziej na zachd wysunite miasto w General
nym Gubernatorstwie, osaniajce od pnocy rejon
Grnolskiego Okrgu Przemysowego, a nadto zamy
kajce drog na Opole i Wrocaw miaa stanowi
silny punkt oporu. W tym celu, aby zapewni broni
cym si tutaj wojskom dostateczne iloci amunicji,
urzdzono na polach w dzielnicy Zawady (dzisiejsza
dzielnica Tysiclecia) liczne schrony amunicyjne. Zgro
madzono w nich znaczne zapasy min przeciwczogo
wych i przeciwpiechotnych, pociskw artyleryjskich
i modzierzowych rnego kalibru, panzerfaustw, ma
teriaw wybuchowych, granatw, amunicji karabino
wej i pistoletowej. Z tego arsenau korzysta miaa 10
dywizja zmotoryzowana pukownika Viahla, rozloko
wana na razie na pozycjach bojowych w rejonie Skar
yska-Kamiennej. Stamtd, pod ewentualnym naporem
wojsk radzieckich, miaa wycofa si ku Czstochowie
i tam si broni.
Stopniowo miasto przeistaczao si w twierdz. Wy
loty gwnych ulic zamkny zwaliste barykady.
Wkrtce ustawiono je na wszystkich ulicach, ktrymi
d pnocy, wschodu i poudnia mona byo dotrze

do rdmiecia. Kada barykada skadaa si z trzech


elementw. Dwa stanowiy rwnoboczne wiee wznie
sione ze zomw kamienia zbrojonego elazem i zala
nego betonem. Grubo ich murw wynosia okoo 1,5
metra, wysoko 2,5 metra. Wiee ustawiono na chod
nikach w odlegoci 70 centymetrw od ciany naj
bliszego budynku. Przestrze midzy nimi, okoo
5 metrw, zamykay ustawione na sztorc i odpowied
nio przycite stalowe szyny. Byy to, praktycznie rzecz
biorc, przeszkody trudne do pokonania dla czogw
i wozw bojowych.
Pod koniec 1944 roku takie barykady znajdoway
si ju na ulicach: Mirowskiej, Krakowskiej, Warszaw
skiej, Konkielw (nazwa dzisiejsza), Waach Dwer
nickiego, Sukowskiego, Kiliskiego, Dbrowskiego,
Ochotnikw Wojennych, Barbary. Za kad przeszko
d w odlegoci okoo 100150 metrw zbudowano
dodatkowe gniazda oporu wyposaone w cik bro
maszynow. Najczciej byy to wkopane w ziemi
schrony, przykryte z gry podkadami kolejowymi
i grub warstw ziemi.
Budowa umocnie na podejciach do Czstocho
wy i w samym miecie kontynuowana bya nie
przerwanie a do wyzwolenia miasta przez jednostki
radzieckie z 3 armii pancernej gwardii generaa pu
kownika Pawa Rybaki.
Znaczn cz wspomnianych robt fortyfikacyjnych
na terenie miasta wykonaa Organizacja Todt, ktrej
biura znajdoway si przy obecnej ulicy wierczew
skiego 35. Nader chtnie korzystaa ona z siy roboczej
ludnoci polskiej, ktrej w swych anonsach zamiesz
czanych na amach gadzinowego Kuriera Czstochow
skiego" zapewniaa umundurowanie, dobre wynagro
dzenie i wyywienie. W sierpniu zosta wydrukowany
anons o natychmiastowym zatrudnieniu kilkuset m

czyzn i kobiet. Organizacja Todt budowaa w tym cza


sie ogromne lotnisko pod Rudnikami. Przygotowywa
no tam pasy startowe z betonu o dugoci dotychczas
nie spotykanej. Mona byo wnioskowa, e obiekt su
y ma jakim nowym typom hitlerowskich samolo
tw. Nie wykluczone, e z tego lotniska miay starto
wa myliwce wyposaone w silniki odrzutowe. Jak
wiadomo, wanie w tym okresie Luftwaffe przepro
wadzaa prby z takimi samolotami.
Ogromny front robt wymaga zaangaowania du
ej liczby ludzi. Obowizek pracy przy budowie umoc
nie obj wkrtce wszystkich mieszkacw Czsto
chowy i powiatu w wieku od 14 do 65 lat. Czas pracy
przy umocnieniach trwa w zasadzie miesic. Ludzi
wywiezionych do Koniecpola, Lubieszowa, Przedborza,
Sulejowa, Mokrzeszy i Rudnik zakwaterowano w sto
doach. Wymagano od nich pracy take w niedziel.
Polacy starali si pracowa jak najgorzej. Rowy strze
leckie kopano w taki sposb, e po dwch, trzech
dniach obsypyway si. Supki zasiekw wbijano w dno
rzeki tak pytko, e woda rycho je podmywaa i uno
sia.
Osoby zatrudnione przy kopaniu roww przeciwczogowych i okopw na przedpolu Czstochowy zbie
ray si codziennie rano w oznaczonych dla kadej
grupy miejscach i stamtd w szyku czwrkami ma
szeroway do pracy, ktra trwaa do godziny 14.00.
Obowizek oddelegowania do robt przy umocnie
niach okrelonej liczby pracownikw naoono take
na warsztaty rzemielnicze, wacicieli sklepw itp.
W stosunku do opornych zapowiedziano akcje poli
cyjne.
Niemcy i volksdeutsche take zakasali rkawy
1
Wzili si do kopania okopw. W kad niedziel,
zgodnie z zarzdzeniem starosty miejskiego, Schmid-

ta, wszyscy urzdnicy hitlerowskiej administracji je


chali do Koniecpola, gdzie przez kilka godzin pra
cowicie wywijali opatami.
Budowie umocnie towarzyszya zakrojona na sze
rok skal akcja propagandowa. Po pierwsze, by zy
ska rce do pracy, zaczto zachca Polakw obiet
nic dodatkowych przydziaw ywnociowych. Wyno
siy one na osob 750 g konserw misnych, 3 kg
chleba, 4,5 kg ziemniakw, 600 g marmolady bura
czanej, 40 g cukru, 600 g kaszy i 30 sztuk papierosw.
Wspomniany wyej Kurier Czstochowski" zamiesz
cza barwne reportae" z codziennego ycia zatrud
nionych przy kopaniu okopw. Caej akcji opartej
w rzeczywistoci na policyjnym przymusie starano
si nada cechy dobrowolnoci ze strony spoecze
stwa polskiego. Z drugiej za strony akcentowano
yczliwo" wadz niemieckich dla postawy miesz
kacw Czstochowy. Jej przejawem mia by midzy
innymi anons informujcy o tym, e niemiecka firma
przewozowa, A. Holler, dostarcza bezpatnie paczki wy
syane przez rodziny osobom zatrudnionym przy bu
dowie umocnie w Sulejowie. Grupom wyjedajcym
w niedziel do Koniecpola towarzyszya orkiestra z za
kadw zbrojeniowych Hasag".
Osoby, ktre samowolnie porzuciy prac przy ko
paniu okopw, poszukiwane byy przez Schutzpolizei,
a po ujciu doprowadzane do urzdu pracy i wywo
one do robt przymusowych na terenie Rzeszy. W wie
lu przypadkach szczeglnie opornych" osadzano w obo
zach koncentracyjnych.
Wobec coraz czciej zdarzajcych si przypadkw
sabotau, w pierwszych dniach wrzenia ogoszone
zostao rozporzdzenie policji dotyczce zabezpiecze
nia rodkw obrony. Zawierao ono zakaz zbliania
si do umocnie na odlego mniejsz ni 100 metrw.

Umylne uszkadzanie wspomnianych obiektw podle


gao najwyszemu wymiarowi kary karze mierci.
W kilkanacie dni pniej, 24 wrzenia, gubernator
Hans Frank podejmowa na Wawelu delegacj" ko
picych szace i budujcych umocnienia. Fakt ten by
silnie podkrelany przez niemieck propagand. Mia
dla ogu Polakw stanowi dowd rzekomej zmiany
kursu wobec narodu tak brutalnie traktowanego i prze
ladowanego od pierwszych dni wojny.
W cigu siedmiu miesicy hitlerowcy wybudowali
uywajc do tego celu tysicy sterroryzowanych miesz
kacw Czstochowy, Radomska, Piotrkowa Trybunal
skiego, Tomaszowa Mazowieckiego i innych miejsco
woci system umocnie, ktry zosta okrelony
przez sekretarza stanu do spraw bezpieczestwa w tzw.
rzdzie Generalnego Gubernatorstwa SS-Obergruppenfuhrera Wilhelma Koppe chepliwie jako Wa Wschod
ni". Warto obronna tych umocnie sprawdzi si
miaa ju w niedalekiej przyszoci, w dniach stycz
niowej ofensywy wojsk I Frontu Ukraiskiego. w
Wa Wschodni", ktry mia zatrzyma nacierajce
armie tu przed granicami Rzeszy, pk przy pierw
szym natarciu radzieckich czogw.
Jak ju wspomniano, budowie umocnie towarzyszy
a przejawiajca si w nader rnych formach akcja
propagandowa ze strony okupanta. Jej gwnym ce
lem byo przekonanie spoeczestwa polskiego o rze
komym niebezpieczestwie, jakie zagraa narodom
Europy ze strony bolszewizmu. Pewnego dnia spdzo
no do kina Luna" (obecne kino Wolno" przy
alei Kociuszki) kilkaset osb, ktrym zaprezentowano
dwch mczyzn ubranych w polskie mundury. Przed
stawiono ich jako uciekinierw z armii Berlinga, kt
rzy skorzystawszy z pierwszej nadarzajcej si okazji
zbiegli z czerwonego pieka", przechodzc na stron

niemieck. Jeden z onierzy wyrecytowa opowiastk


pen sloganw znanych z codziennej hitlerowskiej
tandetnej propagandy. Gdy z sali pado kilka pyta,
uciekinierzy" wygldali na wyranie speszonych.
Szybko te spotkanie zakoczono.
Do innego chwytu ucieka si niemiecka propagan
da w listopadzie. Od sierpnia nad Czstochow latay
noc i pnym wieczorem radzieckie samoloty zwia
dowcze, dokonujc obserwacji i zdj. Zrzucay przy
tym rakiety owietlajce, flary. Wykorzystujc ten fakt
Niemcy zamiecili na amach Kuriera Czstochow
skiego", ktry by take kolportowany w Radomsku,
Piotrkowie Trybunalskim i Kielcach, informacj na
stpujcej treci:
BOMBY
BOLSZEWICKIE
NA DZIELNICE ROBOTNICZE W
CZSTOCHOWIE,
15 POLAKW
ZABITYCH
Czstochowa, 15 listopada. Jednej z ostatnich nocy
lotnicy bolszewiccy zrzucili bomby na
Czstochow,
miasto Czarnej Madonny" Najw. Panny Maryi
Czstochowskiej.
Bomby spady wycznie na gsto zaludnione dziel
nice robotnicze. Zabitych zostao 15 Polakw, prze
wanie dzieci. Prcz tego za dotychczas
stwierdzono
5 osb rannych. Pogrzeb odbdzie si na cmentarzu
Kule na koszt miasta.
Lotnictwo radzieckie, dokonujc lotw zwiadow
czych nad Czstochow, nie zrzucio do koca 1944
roku ani jednej bomby na miasto. Nie bombardowao
take umocnie na przedpolach miasta.
Prba wykorzystania uczu religijnych narodu pol
skiego dla celw hitlerowskiej propagandy nie bya
niczym nowym.
W drugiej poowie 1944 roku do wczesnego przeora,

Stanisawa Nowaka, przychodzili trzykrotnie wysi ofi


cerowie Wehrmachtu, pocztkowo z uprzejm propo
zycj, pniej za z ultymatywnym daniem ewa
kuacji zakonu i znajdujcych si na Jasnej Grze bez
cennych skarbw kultury polskiej. Ostatnia wizyta
miaa miejsce w grudniu 1944 roku. Niemcy stwier
dzili, e Czstochowa bdzie miastem silnie bronio
nym, w zwizku z czym klasztor i witynia mog ulec
zniszczeniu.
O ile dobrze pamitam, to Niemcy mieli zamiar
ewakuowa nas do Wrocawia. Obiecywali przeorowi,
e w tym celu dostarcz kad ilo wagonw towa
rowych wspomina jeden z zakonnikw, brat Ju
lian.
Przeor nie mg sam podj decyzji. Zwrci si z za
pytaniem do kardynaa Sapiehy, ktry uzna, e ojco
wie Paulini powinni, bez wzgldu na dalszy rozwj
wydarze, pozosta na Jasnej Grze.
Sami zakonnicy te byli przeciwni ewakuacji. Nie
ufali Niemcom, ktrzy usunli ich z Biaej Podla
skiej i z kocioa na Skace w Krakowie. Mieli im
take za ze, e nie baczc na rang miejsca kwate
rowali w obrbie zabudowa jasnogrskich. W poko
jach krlewskich mia sw kwater pierwszy komen
dant wojskowy Czstochowy podpukownik Doepping,
pniej stacjonowaa jednostka kwatermistrzowska pod
dowdztwem kapitana Hoffmanna. Na dziedzicu
klasztornym stay dziaa przeciwlotnicze, budynek Ar
senau zamieniony zosta na magazyn wojskowy,
a
w kocowym okresie okupacji pokoje krlewskie
1
inne pomieszczenia byy zajte przez sub zaopa
trzenia, znajdujcych si w rnych punktach miasta
szpitali wojskowych.
Znajc tragiczne dzieje Zamku Krlewskiego w War
szawie, grabie polskich muzew i zbiorw prywat-

nych, nietrudno domyle si, jakie zamiary mogli


mie Niemcy wobec jasnogrskich skarbw.
Gdy przedstawiciele dowdztwa Wehrmachtu (praw
dopodobnie byli to oficerowie ze sztabu Grupy Armii
A") otrzymali od przeora, Stanisawa Nowaka, od
powied na swe ultimatum, jeden powiedzia: My nie
bdziemy odpowiadali za losy klasztoru i Jasnej Gry.
Czstochowa bdzie przez nasze wojska silnie broniona.
Tutaj pozostan tylko niebo i ziemia".
Poczwszy od stycznia 1944 roku, przebywajce
w miecie tak zwane bataliony wschodnie, zoone z re
negatw, ktrzy honorowy pobyt w niewoli niemiec
kiej woleli zamieni na poniajc sub pomocnicz
w Wehrmachcie, przechodziy intensywne szkolenie.
Odbywao si ono na prowizorycznych poligonach
w rejonie wsi: Konopiska, Aleksandria, Wygoda, Dbw
i Kucelin. Przybya take na teren Czstochowy bry
gada szturmowa SS-RONA, dowodzona przez SS-Brigadefuhrera Mieczysawa Kamiskiego, liczca okoo
1700 ludzi. Niektre jej pododdziay kwateroway na
terenie powiatu. Prawdopodobnie miay by wykorzy
stane do akcji przeciwpartyzanckich. W skad garnizo
nu wchodziy nadto, zmieniajce si czsto, rne od
dziay tyowe dywizji nalecych do skadu 4 armii
pancernej, zajmujcej pozycje obronne w pasie przy
szych dziaa bojowych wojsk I Frontu Ukraiskiego.
W drugiej poowie 1944 roku miasto znajdowao si
w obszarze podporzdkowanym 603 Nadkomendanturze Polowej w Kielcach. Ostatnim komendantem wo
jennym miasta by pukownik Klein, ktry w koco
wym stadium nadzorowa take budow umocnie na
przedpolach miasta. Pod koniec roku wojska hitle
rowskie w Czstochowie liczyy 5180 onierzy i ofi
cerw Wehrmachtu oraz 4280 onierzy z batalionw
wschodnich. Ponadto w miecie przebyway znaczne

siy policji, midzy innymi oddziay Schupo ewakuowa


ne z Lubelskiego.
Wyjcie wojsk radzieckich na zachodni brzeg Wi
sy i trwajce przez kilka tygodni zacite walki o utrzy
manie przyczka zmusiy hitlerowcw do ewakuowa
nia z Radomia gwnych agend wadz dystryktu i prze
niesienia ich do Czstochowy miejsca bardziej od
dalonego od linii frontu. Zjecha tutaj wraz z caym
sztabem urzdnikw gubernator dystryktu, Ernst
Kundt, zajmujc dla administracji budynek starostwa
przy ulicy Sobieskiego, w ktrym dotychczas urz
dowa Stadthauptmann Schmidt. W pierwszych dniach
sierpnia przeniosa si take do Czstochowy komen
da Sipo i SD (Sicherheitsdienst) ze swym szefem
SS-Obersturmfiihrerem Horstem Illmerem. Ulokowaa
si przy gwnej ulicy miasta Alei Najwitszej Marii
Panny, przemianowanej w okresie okupacji na Adolf
Hitler Alee, w budynku nr 41. Wraz z Illmerem przy
byo okoo 100 funkcjonariuszy gestapo i SD, a wrd
nich jeden z najzdolniejszych oficerw gestapo w oku
powanej Polsce SS-Hauptsturmfuhrer Paul Fuchs. Kie
rowa on referatami IV-A i IV-N (zwalczanie polskich
organizacji niepodlegociowych i penetracja ruchu
oporu za porednictwem sieci agenturalnej). To wa
nie z jego inspiracji utworzone zostao w Radomiu,
a nastpnie przeniesione do Czstochowy rzekome nie
mieckie przedsibiorstwo budowlane
Tiefbau-buero.
Ulokowao si ono w stojcej nieco na uboczu willi przy
ulicy Jasnogrskiej 25. W rzeczywistoci bya to cile
wsppracujca z gestapo Akcja Specjalna Komendy
Gwnej Narodowych Si Zbrojnych. Szefem tej bo
jwki by kapitan Tom" (Hubert Jura), wystpujcy
take pod pseudonimem Jerzy". Kontakt subowy
z
Tiefbau-buero utrzymywa w Czstochowie funkcjo
nariusz miejscowego gestapo, Erwin Flohr.

Zanim Akcja Specjalna zakwaterowaa si na ulicy


Jasnogrskiej, Tom" i jego towarzysze stacjonowali
przez pewien czas w folwarku Barylskich na Lisicu.
Tom" dokona selekcji swych podkomendnych, za
trzymujc przy sobie okoo 15 osb. Pozostaych od
prawi do Brygady witokrzyskiej.
W padzierniku 1944 roku Tiefbau-buero podjo
prac". Przy pomocy konfidentw
funkcjonariusze
Akcji Specjalnej usiowali ustali nazwiska i adresy
zamieszkaych w Czstochowie komunistw. W listo
padzie nastpiy pierwsze uprowadzenia dziaaczy
PPR. Zachoway si dokumenty relacjonujce te ak
cje. Oto meldunek plutonowego podchorego Rober
t a " z 26 listopada 1944 roku:
26.11.1944 otrzymaem meldunek od
wywiadowcy
Teodora", e Maria Klecha zam. w Czstochowie
przy
ul. Wesoej 31 pracuje w PPR jako czniczka. Po
przeprowadzeniu wywiadu pogbionego
wyszo
na
jaw, e w mieszkaniu Marii Klecha bywa osobnik
wzrostu wicej ni redniego, brunet z czerwon r
w klapie marynarki. Posuguje si on pseudonimem
Hanicz".
Klechowa przebywaa dwa miesice w oddziaach
lenych AL, jako sanitariuszka.
Po przeprowadzeniu wywiadu technicznego przeka
zuj Panu Szefowi Egzekutywy.
Tom" i jego ludzie dziaali szybko. Jeszcze tego
samego dnia przed domem przy ulicy Wesoej, w ro
botniczej dzielnicy Zawodzie, zatrzyma si samochd
Tiefbau-buero. Popiech by uzasadniony. Robert" do
nosi o pojawieniu si w mieszkaniu czniczki dowd
cy 3 Brygady AL im. gen. J. Bema, majora Bolesa
wa Boruty Hanicza".
czniczk aresztowano" i uprowadzono do siedzi
by Akcji Specjalnej. Pocztkowo Maria Klecha bya

spokojna. Mczyni, ktrzy z ni rozmawiali, nosili


przecie polskie mundury. Dopiero gdy poddano j
przesuchaniu, ktremu towarzyszyo bicie i torturo
wanie, zorientowaa si w czyje wpada rce. Skato
wan wrzucono do piwnicy. Przebywaa tam trzy ty
godnie. W tym czasie wielokrotnie poddawano j prze
suchaniom. Siepacze Toma" usiowali uzyska od niej
nazwiska, adresy i funkcje organizacyjne czonkw
PPR. Oto dokument sporzdzony przez podporucznika
Ryszarda", omawiajcy spraw Marii Klechy:
M.p. 20.12.1944
Sprawozdanie
Czyn przestpczy:
przynaleno
do PPR
Miejsce przestpstwa:
Czstochowa
Czas dokonywania przestpstwa:
wrzesie 1943
do 26.11.1944
Zatrzymani: Klecha Maria
Dowody rzeczowe: przyznanie si do winy
Krtki stan sprawy
Na skutek przylegego
zapisku urzdowego
p.por.
Roberta" (karta nr 1) egzekutywa oddziau II Do
wdztwa NSZ podja 26.11.1944 akcj, w czasie ktrej
zostaa zatrzymana Klecha Maria przynalena do ko
mrki organizacji PPR. Dochodzenie ustalio, e Kle
cha zaangaowaa si do pracy w PPR, gdzie bya cz
niczk VIII Okrgu PPR (melinowaa w swoim miesz
kaniu okrgowcw"),
oraz udzielaa swego mieszkania
n
a zebrania partyjne. Ponadto bya przeszkolon
sa
nitariuszk i jako taka jedzia do oddziaw
lenych
p
PR, gdzie robia opatrunki.
Opierajc si na caoksztacie ledztwa,
nabraem
Przekonania, e Klecha z ca wiadomoci
naleaa
^ komunistycznej organizacji PPR, gdzie jako bardzo
Za
ufana speniaa rne funkcje.

Stawiam wniosek, aby j jako czynn


komunistk
i element bezwartociowy,
a nawet bardzo szkodliwy
dla Pastwa
zlikwidowa.
Ryszard" ppor.
Komunistka Klecha z d. Paczyska Maria na sku
tek udowodnienia jej winy skazana zostaa na kar
mierci.
Wyrok wykonano natychmiast.
M.p. 20.12.1944
Maria Klecha bya crk zamordowanego przez hit
lerowcw Stanisawa Paczyskiego, sekretarza Komi
tetu Okrgowego Polskiej Partii Robotniczej. Przed
wojn nalea on do KPP, a w latach okupacji niemiec
kiej sta si jednym z organizatorw partii w okrgu
czstochowsko-radomszczaskim.
Akcja Specjalna Toma" z zaciekoci wystpowaa
przeciwko czonkom PPR i AL, a take wszystkim
podejrzanym o sympatie lewicowe.
26 padziernika, w domu przy ulicy Hoene Wro
skiego 26, zostaje zatrzymana Eugenia Ossowiecka.
W pocztkach listopada uprowadzona zostaa z miesz
kania przy ulicy Podwjnej inna dziaaczka PPR, Kazi
miera Wsek.
Jednym z winiw katowni, mieszczcej si w piw
nicach Tiefbau-buero, by Ryszard Hartliski. Nalea
on do organizacji niepodlegociowej, ktra wpada na
trop bojwki Toma". W toku obserwacji i wywiadw
ustalono, e ludzie Toma" dokonuj aresztowa r
nych osb, ktre nastpnie gin bez ladu. W wyniku
tych ustale na kapitana Toma" zosta wydany wy
rok mierci. Wykonawc mia by midzy innymi Hart
liski. Tom" dowiedzia si o zamierzonej akcji. Hartliskiego uprowadzono. Po przywiezieniu na Jasnogr
sk zosta zamknity w celi, w ktrej przebywaa moda
dziewczyna. Bya to prawdopodobnie Maria Klecha. Tu

przed witami Boego Narodzenia zabrano j wieczo


rem z celi w samej bielinie. Dziewczyna ju nie wr
cia.
Hartliski by przypuszczalnie jedynym winiem
Akcji Specjalnej, ktry zdoa unikn mierci. Swe
ocalenie zawdzicza nagemu pojawieniu si na uli
cach Czstochowy radzieckich czogw.
Ju po wyzwoleniu w ogrodzie otaczajcym sie
dzib Toma" znaleziono zwoki kilku osb m
czyzn i kobiet. Rodzina rozpoznaa wrd nich ciao
Kazimiery Wsek.
Wspprac NSZ z gestapo potwierdzi, aresztowany
po wojnie i przesuchany w kwietniu 1945 roku przez
prokuratora Sdu Specjalnego w odzi, szef gestapo
z Piotrkowa Trybunalskiego Herman Altmann. Stwier
dzi on, e latem 1943 roku odbya si w Radomiu nara
da prowadzona przez naczelnika wydziau IV-A, Paula
Fuchsa. Uczestniczyli w niej szefowie placwek z Cz
stochowy, Piotrkowa Trybunalskiego, Skaryska, Kielc,
Jdrzejowa, Tomaszowa i Koskich. Fuchs owiadczy,
e udao mu si pozyska do wsppracy polsk orga
nizacj podziemn NSZ, na czele ktrej stoi osobnik
o pseudonimie Tom".
Szef gestapo z Piotrkowa mia wkrtce okazj udzie
lenia Tomowi" pomocy. Przytoczmy w tym miejscu
fragment z przesuchania Altmanna.
Po trzech czy czterech dniach zatelefonowa
do
mnie Tom" i powiedzia mi, abym o godzinie dru9iej w nocy przej od niego za Sulejowem areszto
wanych ludzi. Poinformowa
mnie, e po aresztowa
nych przyjedzie z Czstochowy
kommando
Schutzpotizei, ktremu mam te osoby przekaza. Tom" zas
tTzeg si, abym na miejsce spotkania
przyjecha
Punktualnie, bo on nie moe czeka duej ni p go-

diny. Nie wiedziaem, czy istotnie mam si uda


w nocy na wskazane miejsce i dla wyjanienia
tej
sprawy poczyem si telefonicznie z Fuchsem. Pole
ci mi on, abym zastosowa si do proby
Toma".
O godzinie drugiej w nocy na szosie za Sulejowem
oczekiwa na mnie Tom" w towarzystwie swoich lu
dzi. Byo ich okoo dwudziestu. Przekazali mi dziewi
ujtych osb, powizanych sznurami. Byli to komunici,
bo innych Tom" by nie aresztowa. Zatrzymanych
do
prowadziem na posterunek Schutzpolizei w Sulejowie, a tam przybyo po nich kommando Schupo z Cz
stochowy.
Take i inny funkcjonariusz gestapo, Eryk Burczyk
z placwki w Czstochowie, zrelacjonowa w swych
zeznaniach zasady wsppracy z Tomem" i jego lud
mi dotyczce zwalczania i likwidowania czonkw PPR
i AL.
Akcja Specjalna miaa swoje ekspozytury w Piotr
kowie Trybunalskim, Radomsku i Tomaszowie, a pod
koniec 1944 roku take w Lublicu. Na terenie Czsto
chowy w spotkaniach z konfidentami i wsppracow
nikami korzystaa ona ze specjalnych mieszka kon
taktowych. Jedno z nich w drugiej poowie 1944 roku
miecio si na pierwszym pitrze budynku przy Garn
carskiej 5 i zajmowane byo przez czniczk To
ma" Jadwig S. Dziuni".
Na podstawie informacji, uzyskanych przez swych
wywiadowcw i wsppracownikw Akcji Specjalnej,
NSZ sporzdzay dokadne listy czonkw PPR i AL.
Tylko w Czstochowie na listach tych znalazo si
ponad pidziesit nazwisk. W stosunku do niemal
poowy znajdujcych si w tej ewidencji komunistw
przygotowywano wnioski likwidacyjne". Wkroczenie
wojsk radzieckich zapobiego wykonaniu wyrokw.
Podobn rol co Tiefbau-buero w Czstochowie i je

go zamiejscowe agendy na terenie powiatw radom


szczaskiego i czstochowskiego spenia miay lene
oddziay NSZ.
W drugim proczu 1944 roku, w wyniku wyjcia
wojsk radzieckich na zachodni brzeg Wisy, nastpi
wydatny wzrost aktywnoci bojowej oddziaw pod
porzdkowanych PPR. Otrzymay one konkretne za
dania bojowe, ktre polegay gwnie na dezorganizacji
drg hitlerowskiego zaopatrzenia na zapleczu frontu.
Oddziay Armii Ludowej szybko rozrastay si li
czebnie. Partia zasilaa je ludmi, a Naczelne Dowdz
two Wojska Polskiego broni, amunicj i sprztem.
Najsilniejsze zgrupowanie AL batalion im. gen. J
zefa Bema przeksztacone zostao w 3 Brygad AL.
Jej kadr oficersk zasilili spadochroniarze z 1 armii
Wojska Polskiego.
Na terenie wspomnianych powiatw prowadziy oy
wion dziaalno dywersyjno-wywiadowcz oddziay
radzieckie.
Niemcy nie byli ju w stanie, przy pomocy si poli
cyjnych i Wehrmachtu, skutecznie panowa na obsza
rze znajdujcym si na tyach pozycji obronnych
4 armii pancernej. Tym bardziej e liczne jednostki
pomocnicze wojska zajte byy w dalszym cigu przy
budowie umocnie Merkur i Venus. W tej sytuacji
liczono, e pojawienie si silnych oddziaw NSZ, wro
go ustosunkowanych do partyzantw radzieckich i AL,
ograniczy dziaalno sabotaow i dywersyjn tych
ostatnich. Nic dziwnego, e Brygada witokrzyska
maszerujc do lasw radomszczaskich zupenie jaw
nie przekraczaa pas niemieckich umocnie, nie nie
pokojona przez posterunki Wehrmachtu. Niemal na
tychmiast po przybyciu na miejsce przystpia do pa
cyfikacji wsi sprzyjajcych PPR, AL i radzieckim gru
pom zwiadowczym. Szczegln aktywnoci wsawi

si oddzia NSZ dowodzony przez bika" Wadysawa


Kaniewskiego-Koaciskiego.
By ustrzec zgrupowania NSZ przed ewentualnym
atakiem ze strony wojska, ktre nie wiadome rzeczy
mogo je uzna za oddziay partyzanckie, komenda
Sipo i SD dystryktu Radom poinformowaa Abwehr
przy 4 armii pancernej o dyslokacji, jak i zadaniach
pododdziaw Brygady witokrzyskiej. Dowdztwo
NSZ planowao wzmocni wydatnie swe siy w rejo
nie Czstochowy. Miano utworzy now du jednost
k Brygad Jasnogrsk. Do jej sformowania jed
nak nie doszo. Nie byo chtnych do zasilania szere
gw NSZ.
Wsppraca NSZ z Niemcami trwaa a do rozpocz
cia ofensywy styczniowej. W obawie, by nie wpa
w rce Armii Radzieckiej i Wojska Polskiego, Brygada
witokrzyska pomaszerowaa w lad za wycofujcymi
si oddziaami niemieckimi. W kraju pozostawia
wtyczki, ktre w przyszoci miay zorganizowa na
wyzwolonych terenach podziemie zbrojne, mordujce
dziaaczy partyjnych, milicjantw i onierzy. Te akty
terroru miay powstrzyma spoeczestwo od opowia
dania si po stronie wadzy ludowej. W tym czasie ro
l Brygady witokrzyskiej przejy bandy Warszyca", Klingi", Jaguara" i Maego".
Mistrz prowokacji, jakim by niewtpliwie naczel
nik radomskiego gestapo, Paul Fuchs, prbowa take
w inny sposb wprowadzi rozdwik w spoeczestwie
polskim. Przy pomocy Jzefa Kesslera zainspirowa
utworzenie w Czstochowie nowej nielegalnej" orga
nizacji pod nazw Nowa Polska". Bya to organizacja
lansujca dobrze znan z okresu midzywojennego
teori dwch wrogw". Za wroga numer jeden No
wa Polska" uwaaa Zwizek Radziecki.
Kessler i jego wsppracownicy przystpili do wy

dawania drukiem nielegalnego" organu Nowej Pol


ski", gazetki pod tym samym tytuem. Drukowana by
a za fundusze uzyskane z
Propaganda-Abteilung
Ohlenbuscha. Tre tego wydawnictwa miaa charak
ter zdecydowanie proniemiecki. Za t dziaalno J
zef Kessler stan w 1954 roku przed sdem. Wymie
rzono mu kar 15 lat wizienia.
Wzmocnienie hitlerowskich si policyjnych w Cz
stochowie, wzmoona dziaalno organizacji niepod
legociowych na terenie miasta i powiatu spowodo
way w drugiej poowie 1944 roku nasilenie akcji
terrorystycznych ze strony okupanta.
Po wybuchu powstania warszawskiego hitlerowcy
liczyli si z moliwoci zbrojnych wystpie w in
nych miastach. Aby im zapobiec, dowdca policji bez
pieczestwa i SD w Generalnym Gubernatorstwie
SS-Oberfiihrer Walter Bierkamp wyda 6 sierpnia po
lecenie przedsiwzicia odpowiednich krokw zabez
pieczajcych. Komendant Sipo i SD w dystrykcie Ra
dom, Illmer, otrzyma nastpujce polecenie:
Z uwagi na to, e z godziny na godzin naley si
liczy z wybuchem powstania, prosz zatroszczy
si
wsplnie z Wehrmachtem o to, aby w wikszych mia
stach tamtejszego
okrgu
subowego
(szczeglnie
w Radomiu i Czstochowie) wzi moliwie du ilo
mczyzn Polakw (w kadym miecie do 10 000 ty
sicy), jako zakadnikw, ktrzy z chwil
wybuchu
powstania maj by natychmiast rozstrzelani.
Te same kroki podejmuje si ju w dystrykcie Kra
kw.
Zarzdzenie Bierkampa nie zostao wykonane. Illmer
przeprowadzi w tej sprawie dug rozmow z guber
natorem dystryktu, Kundtem. Obaj doszli do wniosku,
e realizacja polece dowdcy policji bezpieczestwa

jest i trudna ze wzgldw technicznych, i niebezpiecz


na ze wzgldu na komplikacje, jakie moe wywoa.
Tego samego dnia Illmer, w przesanym Bierkampowi dalekopisie, przedstawi trudnoci zwizane z tym
poleceniem. Stwierdza, e aresztowanie tak duej
liczby osb zawayoby na tempie prac zwizanych
z budow umocnie. Nadto pozostali w miastach m
czyni zatrudnieni s z reguy w gaziach przemysu
sucego potrzebom wojennym III Rzeszy. Nie mo
na wic osabia potencjau produkcyjnego fabryk.
Dalej Illmer twierdzi, e ujcie jednego dnia tylu
osb jest niemoliwe, gdy nie byoby gdzie ich za
kwaterowa wszystkie due budynki zajte s na
potrzeby wojska. Nadto twierdzi, e przeprowadzenie
takiej akcji w Radomiu jest tym bardziej niebezpiecz
ne, i linia frontu przebiega zaledwie w odlegoci
25 kilometrw od miasta i w kadej chwili moe by
przerwana. W takiej sytuacji nie zdono by zakad
nikw rozstrzela, a 10 tysicy skoszarowanych m
czyzn zasilioby polskie wojsko.
Istotnie, w owym czasie w Czstochowie wszystkie
budynki szkolne byy zajte przez Wehrmacht. Opr
niony z jecw radzieckich obz przy ulicy Dbrow
skiego zapeniony by jecami woskimi. Cz budyn
kw tego obozu zajmoway pododdziay brygady sztur
mowej SS-RONA. Ewakuacja duego obozu jeniec
kiego na Zotej Grze, gdzie w straszliwych antyhu
manitarnych warunkach wiziono onierzy radziec
kich, dopiero si rozpoczynaa. Miejscowe wizienie na
Zawodziu byo przepenione. Ponadto hitlerowcy wik
szo swych si policyjnych oraz znaczn liczb o
nierzy Wehrmachtu musieli przeznaczy do nadzoro
wania przymusowych prac przy budowie umocnie
oraz do akcji pacyfikacyjnych wymierzonych przeciw
ko polskim i radzieckim partyzantom.

Niemcom daway si dotkliwie we znaki zwaszcza


dziaania Armii Ludowej, ktra atakowaa kolumny
samochodowe, posterunki policji, wysadzaa w po
wietrze tory kolejowe i mosty, dezorganizowaa cz
no. Niemal z kadym dniem przybieraa na sile bo
jo wo jej oddziaw.
3 sierpnia kompania podporucznika Jerzego Stelaka
Kruka" urzdzia zasadzk na przejedajc szos
Mstw Sw. Anna kolumn samochodw niemiec
kich, zadajc hitlerowcom znaczne straty w ludziach
i sprzcie. W nocy z 11 na 12 sierpnia grupa miner
ska Armii Ludowej wysadzia most na Warcie midzy
Gidlami i Komnicami. Z 12 na 13 sierpnia zerwano
w kilku miejscach tory kolejowe na linii Czstocho
wa Radomsko. 17 sierpnia zniszczono most na War
cie midzy Czstochow i Radomskiem. 27 sierpnia
partyzanci pod dowdztwem kaprala Tadeusza Wlalaka Dbka", koo stacji Teklinw, wysadzili w po
wietrze pocig wojskowy. Przerwa w ruchu trwaa
40 godzin. 12 wrzenia grupa dywersyjna podporuczni
ka Kazimierza Kubicy Groma" wysadzia most kole
jowy w Nowym Kamiesku. 19 wrzenia minerzy pod
porucznika Henryka Stefaniaka Henryka" wysadzili
na linii Czstochowa Piotrkw pocig wojskowy; 36
onierzy Wehrmachtu zgino, 80 byo rannych. 23
wrzenia partyzanci podporucznika Groma" wysadzili
tory kolejowe we wsi Bukowno, niszczc czciowo
dwa pocigi na linii kolejowej Czstochowa Kielce.
Podobne akcje prowadzone byy w padzierniku,
listopadzie i grudniu 1944 roku. Wyrzdziy one hitle
rowcom powane straty w ludziach i sprzcie, spara
lioway ruch transportw kolejowych na zapleczu
frontu.
Z kadym dniem rozrastay si oddziay Armii Lu
dowej. Partia kierowaa do nich najlepsz ideow mo-

dzie robotnicz i chopsk. Dowdztwo Wojska Pol


skiego stacjonujce w Lublinie zaopatrywao j drog
powietrzn w bro, amunicj, materiay wybuchowe
i rodki cznoci. T sam drog zasilali jej kadr
dowdcz oficerowie Wojska Polskiego. Doskonale uka
dajce si wspdziaanie oddziaw Armii Ludowej
z oddziaami partyzantw i zwiadowcw radzieckich
wzmacniao ruch oporu w rejonie Czstochowy.
Zamachy na Ostbahn, ostrzeliwanie transportw sa
mochodowych z wojskiem i zaopatrzeniem zmusiy
hitlerowcw do podjcia, przy pomocy wszystkich do
stpnych si i rodkw, wielkich akcji pacyfikacyjnych, ktre w swym zaoeniu miay doprowadzi do
okrenia i zniszczenia polskich i radzieckich oddzia
w partyzanckich.
Pierwsza taka, zakrojona na szerok skal, akcja
podjta zostaa 11 wrzenia 1944 roku. Po uprzednim
rozpoznaniu lotniczym hitlerowcy rozpoczli okranie
terenu koncentracji 3 Brygady AL im. gen. Jzefa
Bema. ktrej sztab kwaterowa we wsi Ewina, w ma
sywie lenym na poudniowy wschd od Radomska.
W akcji bray udzia policja i Wehrmacht przybye ze
lska, Czstochowy, odzi i Radomska. Siy niemiec
kie wynosiy okoo 6 tysicy ludzi. 12 wrzenia o wi
cie hitlerowcy ruszyli do natarcia. Brygada znalaza
si w okreniu. Niemcy zamierzali rozbi siy party
zantw na mae oddzielnie walczce grupy, okry je
i zniszczy.
Walki trway przez cay dzie. W wielu miejscach
dochodzio do wymiany ognia na bezporedni od
lego. Po zapadniciu zmroku Niemcy wycofali si.
Pod oson nocy brygada wysza z okrenia i dotara
do lasw w rejonie Kruszyny.
23 wrzenia znaczne siy policji, SS i Wehrmachtu
otoczyy pod Silnic 4 batalion brygady stacjonujcy

tam razem z radzieckim oddziaem partyzanckim ma


jora Gry". Ze Strony nieprzyjaciela uczestniczyo
w akcji ponad 1200 ludzi. Wychodzc z okrenia
partyzanci ponieli due straty. Polego 104 onierzy.
Kolejn du akcj pacyfikacyjn przeprowadzili
hitlerowcy w dniach 2224 listopada przeciwko 1 ba
talionowi 3 Brygady AL dowodzonemu przez kapita
na Czesawa Kubika Pawa". Zgrupowanie, wraz z od
dziaem radzieckim Fiodorowa", przebywao w la
sach kotfiskich. W akcji wzio udzia 2541 Niem
cw. Mimo starannego przygotowania akcja nie po
wioda si. Po trzydniowych walkach, podzieleni na
niewielkie grupy, partyzanci wydostali si z okrenia.
Hitlerowski terror narasta take w Czstochowie.
23 wrzenia ujto 43 osoby w odwet za zabicie nie
mieckiego onierza. 31 padziernika aresztowano i osa
dzono w wizieniu 11 osb. Rwnolegle gestapo,
w oparciu o informacje otrzymane od konfidentw,
przygotowywao wielk obaw na osoby podejrzane
o naleenie do partii komunistycznej. Przeprowadzono
j w nocy z 3 na 4 listopada w robotniczych dzielni
cach miasta: Ostatni Grosz, Wrzosowiak, Beszno, Ra
kw. Uczestniczyy w niej: policja bezpieczestwa, po
licja ochronna i Wehrmacht. Wspomniane dzielnice
otoczono, a w mieszkaniach podejrzanych przeprowa
dzono rewizj. Podczas obawy ujto 157 osb, ktre
nastpnie przesuchiwano w budynku gestapo przy
Alei Najwitszej Marii Panny 41. 37 osobom zarzuca
no przynaleno do PPR lub Armii Ludowej. Wik
szo z nich zostaa osadzona w wizieniu na Zawodziu i najbliszym transportem wysana do obozu
koncentracyjnego w Gross-Rosen.
28 listopada policja bezpieczestwa przy wsp
udziale policji porzdkowej i wojska zorganizowaa
kolejn obaw. Ujto 48 osb, 25 przekazano wa-

dzom wojskowym w celu zatrudnienia ich przy bu


dowie umocnie. Tym razem obiektem zainteresowa
nia hitlerowcw byli ewakuowani do Czstochowy
mieszkacy Warszawy. Prawdopodobnie gestapo po
szukiwao wrd nich dowdcw Armii Krajowej.
Najwiksza obawa, ktr kierowa osobicie H. 111mer, odbya si 15 grudnia. Przed witem gstym kor
donem policji i wojska zostaa otoczona dzielnica podjasnogrska. Po odciciu jej od reszty miasta ruszyy
do akcji kilkuosobowe grupy. Na czele kadej z nich
sta funkcjonariusz gestapo. Systematycznie kontrolo
wano dom po domu, skrupulatnie sprawdzano doku
menty. Przeciwko tym, ktrzy nie zastosowali si do
polece policji, uyto broni. Zostay zastrzelone dwie
osoby.
Akcja nie przyniosa jednak spodziewanych wyni
kw. Mimo zaangaowania znacznych si 46 gesta
powcw, 25 policjantw Schupo, 20 andarmw, 12 lu
dzi z andarmerii polowej i 700 onierzy Wehrmach
tu nie udao si hitlerowcom znale ani broni, ani
amunicji, ani materiaw wybuchowych, ani nielegal
nej prasy i rodkw cznoci. Nie udao si take
zatrzyma osb zajmujcych odpowiedzialne stanowi
ska w PPR i Armii Krajowej. Ujto wprawdzie 223
osoby, ktre nastpnie umieszczono w wizieniu, ale
po pewnym czasie cz z nich zwolniono. Pozostae
poddano przesuchaniom liczc, e t drog uda si
dotrze do prawdziwych czonkw ruchu oporu.
Akcje te podjto w wyniku informacji dostarczanych
policji bezpieczestwa przez licznych konfidentw.
Polska podziemna surowo karaa zdrajcw. Na ulicach
Czstochowy zastrzeleni zostali: Zofia Dowmunt, Ma
ria Gogut, Henryk Komender, Zbigniew Orowski, Ta
deusz Zgrecki.

o agresji na Zwizek Radziecki i pierwszych powo


dzeniach na froncie wschodnim zosta utworzony
w Czstochowie obz jeniecki. Mieci si na terenie
byych koszar 27 puku piechoty przy ulicy Dbrow
skiego. Koszary i przylegy do nich duy plac apelo
wy otoczono drutem kolczastym. Pniej obz zosta
otoczony podwjnymi zasiekami z drutw. Ogrodzenie
wewntrzne byo pod prdem. Wiee stranicze usta
wione na naronikach wyposaono w karabiny ma
szynowe i reflektory.
Jecw byo tak wielu, i nie mogy pomieci ich
dawne budynki koszarowe. Kilka tysicy godnych,
chorych i barbarzysko traktowanych ludzi spdzao
dnie i noce pod goym niebem.
Wkrtce hitlerowcy przystpili do budowy drugie
go obozu, zlokalizowanego midzy ulicami Mirowsk
i Srebrn, na stoku Zotej Gry, tu za wapiennikami.
Znajdowao si tam kilka drewnianych barakw, po
zostao po przejciowym obozie polskich jecw wo
jennych z 1939 roku. Pod koniec 1941 roku, wykorzy
stujc w tym celu jecw, Niemcy postawili kil
kanacie dalszych barakw i, tak jak koszary 27
puku piechoty, otoczyli wysokim podwjnym ogro
dzeniem z kolczastego drutu.
Oba obozy stanowiy cao jako Stalag 367. Obz
w koszarach mia dodatkow nazw
Nordkaserne,
a obz na Zotej Grze Warthelager. Pniej utworzo
no w Kielcach Zweiglager i obz w Piotrkowie Try
bunalskim. Organizacyjnie tworzyy cao z oboza
mi istniejcymi na terenie Czstochowy. Niezalenie
od tych obozw utworzono kilka maych podobo
zw, w ktrych przebywao po kilkudziesiciu onie
rzy Armii Radzieckiej. Jeden z takich podobozw
znajdowa si w Olsztynie odlegym od Czstochowy
o 12 kilometrw. Mieci si w ogrodzonej kolczastym

drutem willi czstochowskiego adwokata Paciorkowskiego.


W obozach Nordkaserne i Warthelager zgino na
skutek godu, chorb i nieludzkiego traktowania 16 ty
sicy onierzy i oficerw radzieckich.
Latem 1943 roku Wehrmacht przystpi do ewaku
acji jecw radzieckich. Mimo to obz na Zotej G
rze przetrwa do 16 stycznia 1945 roku, kiedy to zosta
oswobodzony przez czowk pancern wojsk I Frontu
Ukraiskiego. Znajdowali si w nim tylko nieliczni
chorzy pozostawieni wasnemu losowi.
Obz na Zotej Grze przey major Wasilij Sorokin:
Przypdzono mnie do tego obozu wraz z towa
rzyszami niedoli tu przed witami Boego Narodze
nia. I mimo e niektrzy ludzie wierz, inni nie, to
zgodnie z tradycj zasiadaj wieczorem przy wspl
nym stole i skadaj sobie yczenia. Przyznaj, e nie
znajc jeszcze prawdy o straszliwym terrorze, jaki
okupant stosuje w waszym kraju i w waszym mie
cie, spogldajc na lece w dole miasto, na poysku
jce w socu okna jego mieszka zazdrociem wam,
Polakom, e moecie by jeszcze razem ze swymi bli
skimi. Mj dom w Leningradzie by bardzo daleko
i nie wiedziaem, jaki los spotka moj rodzin. Mia
sto byo oblone i walczyo o kad pid ziemi.
W naszym obozie panowa straszliwy gd. Ludzie
marli z godu, wycieczenia i zimna. Bywao i tak, e
palcami rozgrzebywano przemarznit ziemi w pobli
u drutw, szukajc w niej korzonkw traw i rolin.
Zjadano surowe buraki i licie kapusty...
Po kilkunastu dniach pobytu w obozie usyszaem
od moich kolegw, e o zmierzchu podkrada si pod
ogrodzenie obozu kilkunastoletnia polska dziewczynka
i przerzuca przez druty kawaki chleba z przywizan

do nich cebul. Siedziaem za drutami ju par tygod


ni i nigdy nie zdarzyo mi si widzie tej dziewczynki,
ani tym bardziej je tego wspaniaego przysmaku,
jakim w naszych jenieckich warunkach by polski
chleb. Mniemaem wic, e ta opowie o dziewczynce
jest wymysem rozpowszechnianym po to, by podtrzy
ma na duchu sabszych kolegw. Pewnego dnia prze
konaem si jednak, e to bya prawda.
Kiedy wieczorem wyszedem z baraku, usyszaem
nagle, e co w pobliu upado. Sdziem, e to ktry
z towarzyszy niedoli rzuci we mnie niegow kul. Ale
to nie bya kula. Na niegu co ciemniao. Schyliem
si, podniosem. To by chleb. Szybkim ruchem scho
waem go pod bluz munduru i rozejrzaem si wo
koo. Poza drutami biega jaka maa pochylona po
sta. Nie tylko ja j dostrzegem. Wartownik na wiey
zauway j take. Krzykn co i wachman, ktry
obchodzi obz z psem, ciek midzy podwjnymi
zasiekami, otworzy furtk i wybieg na pole. Po pew
nym czasie wrci, prowadzc kilkunastoletni dziew
czynk. Wystraszona pakaa. Wypdzono nas z bara
kw, ustawiono w czworobok i na naszych oczach o
dacy zaczli pastwi si nad dzieckiem. Potem wy
rzucono j przed bram obozu, na szos, gdzie szlocha
jc z blu leaa na niegu.
W sierpniu 1943 roku Sorokin wraz z innymi je
cami ewakuowany zosta w gb Niemiec. Po wojnie
wrci do Leningradu. Ale mimo upywu lat nie po
trafi wymaza z pamici obrazu tamtego wieczoru.
W kilkanacie lat pniej podj trud odszukania
dzielnej modej Polki, gdy jak mwi sumienie
nie dawao mu spokoju. Chcia w imieniu swoim
i swoich kolegw, tych wszystkich, ktrym pomoc Po
lakw pomoga przetrwa straszliwe pieko jenieckiej
niedoli, podzikowa za serce. Za porednictwem To

warzystwa Przyjani Polsko-Radzieckiej i redakcji


ycia Czstochowy" udao si majorowi odnale
dzieln czstochowiank Henryk Kotas.
Przey take pobyt w obozie Nordkaserne Iwan Wasiuta, zamieszkay obecnie w Moskwie. Na pocztku
1943 roku by przesuchiwany i torturowany przez ge
stapo, urzdujce na terenie obozu. Podejrzewano go
o przynaleno do partii komunistycznej.
mier zbieraa w obu obozach obfite niwo. Co
dziennie rano wywoono wozami ciaa zmarych, grze
bic je na stokach Gr Kawich, w pnocnej czci
miasta, kilkaset metrw powyej obozu w koszarach.
Chorych jecw podejrzanych o tyfus, ktry panowa
w obu obozach, wyprowadzano poza mur cmentarza
ydowskiego przy ulicy Olsztyskiej i tam mordowa
no. Podobnie postpowano z oficerami politycznymi
Armii Radzieckiej.
Jecw uywano do najrniejszych robt. Jecy
przebywajcy w Olsztynie uywani byli do karczowa
nia lasw na przedpolach umocnie wojskowych, wy
cinania drzew po obu stronach szosy, miao to zapo
biec ostrzeliwaniu niemieckich pojazdw przez party
zantw, wykorzystywani byli take do kopania roww
przeciwczogowych itp. Byli rwnie zatrudnieni w za
kadach przemysu zbrojeniowego Hasag" w Czsto
chowie.
Mimo straszliwego terroru panujcego w Nordka
serne i Warthelager wielu jecw podejmowao de
sperackie prby ucieczek. Tylko nieliczne z nich ko
czyy si powodzeniem. Jeden z oficerw obozu na
Zotej Grze wydry w ziemi podkop o dugoci po
nad 30 metrw, ktrym wydosta si na wolno. Kil
ku jecom udao si zbiec podczas robt wykonywa
nych poza terenem obozu.
W kocu 1943 roku i w pierwszej poowie 1944 pr-

by ucieczek staway si coraz czstsze. Zbiegowie znaj


dowali bowiem oparcie w polskich, a pniej take
i radzieckich oddziaach partyzanckich. W kocowym
okresie okupacji do oddziaw tych zgaszali si rw
nie licznie umundurowani i uzbrojeni onierze z ba
talionw wschodnich.
Jesieni 1943 roku oprniono obz Nordkaserne.
Pozostawiono w nim tylko nieliczn grup, ktra w po
piechu przygotowywaa koszarowe budynki do przy
jcia nastpnych jecw. Mieli by nimi oficerowie
i onierze sonecznej Italii, niedawni sojusznicy Nie
miec. Rozbrojeni i internowani, poczli zapenia licz
ne obozy na terenie Rzeszy i Generalnego Guberna
torstwa. Nie traktowano ich bynajmniej lepiej ni
jecw radzieckich. Trudne warunki bytowania w obo
zie spowodoway, e kilkudziesiciu z 2209 Wochw
nie doczekao wyzwolenia. Pogrzebano ich na Grach
Kawich, nie opodal mogi jecw radzieckich. Po woj
nie wszystkie groby zostay ekshumowane, a szcztki
onierzy woskich przewiezione do ojczyzny.
W drugiej poowie 1944 roku, wobec wzmoonych
potrzeb hitlerowskiego potencjau zbrojeniowego, Wo
chw zatrudniono w miejscowych fabrykach amunicji
i sprztu wojskowego.
Wobec znanych ju z poprzedniego rozdziau hitle
rowskich planw obronnych stopniowo oprniano
z jecw radzieckich rwnie Warthelager. Pod ko
niec okupacji znajddwaa si tam ju tylko bardzo nie
liczna grupa jecw, ktrych zatrudniano przy pra
cach fortyfikacyjnych.

NA TYACH WROGA

ene powodzenie gigantycznego przedsiwzicia, ja


kim sta si miaa kolejna ofensywa wojsk radziec
kich, zdajcych do Berlina, zaleao w znacznej mie
rze od dokadnego rozpoznania terenu przyszych dzia
a. Chodzio nie tylko o jego znamiona topograficzne,
sie drg i linii kolejowych te dane dostarczyo
lotnictwo, ale zwaszcza o umocnienia obronne typu
staego i polowego, rozmieszczenie oddziaw wroga,
ich uzbrojenie, wyposaenie itp.
Poczwszy od drugiej poowy 1944 roku, wiele da
nych tego typu zostao przekazanych przez Sztab Ge
neralny w Moskwie dowdztwu I Frontu Ukrai
skiego. Dane pochodziy z meldunkw radzieckich
zwiadowcw, dziaajcych na tyach wroga. Wielu
zwiadowcw dziaao w bezporednim rejonie Czsto
chowy, stanowicej dla Niemcw niezwykle wany
wze operacyjny.
W lasach radomszczaskich, w ssiedztwie 3 Bryga
dy AL im. gen. J. Bema, przebywa radziecki oddzia
zwiadowczy dowodzony przez kapitana Anatola Niewojta.
Niewojt przyby do lasw lipskich w powiecie Kra
nik w skadzie oddziau partyzanckiego podpukowni
ka W. Pielicha. Tam utworzone zostao Centrum Ope
racyjne podlege bezporednio Sztabowi Generalnemu
Armii Radzieckiej. Utrzymywao ono stay kontakt
radiowy z oddziaami, ktre z lasw lipskich zostay
skierowane w gb terenw zajtych jeszcze przez
Niemcw.
Oddzia Niewojta, liczcy pocztkowo 27 onierzy,
otrzyma rozkaz przejcia do rejonu RadomskoCzsto
chowa. Marsz odby si bez wikszych przeszkd
i zwiadowcy dotarli do lasw pod wsi Ewina, nawi
zujc z miejsca przyjacielski kontakt z 3 Brygad AL,
dowodzon przez majora Bolesawa Borut Hani-

cza". W drugiej poowie sierpnia radzieckie zgrupowa


nie zasilone zostao desantem zoonym z piciu zwia
dowcw i radiotelegrafisty. W pocztkach wrzenia
trzynastoosobowa grup lejtnanta Nikoaja Szirokowa. W sumie wic dobrze uzbrojony i wyposaony
w rodki cznoci oddzia rozpoznawczo-dywersyjny
skada si z czterdziestu szeciu onierzy.
Podpukownik Hanicz" tak charakteryzuje sylwetk
kapitana Niewojta:
By to niezwykle odwany onierz i wierny
przyjaciel. Wsplnie przeprowadzilimy wiele akcji
bojowych, pomagajc sobie wzajemnie w trudnych
chwilach. W drugiej poowie sierpnia 1944 roku, byo
to dokadnie w nocy z 22 na 23, razem z oddziaem
kapitana Niewojta przyjlimy skoczkw przybyych
z ZSRR niemieckich antyfaszystw, wysannikw
Narodowego Komitetu Wolne Niemcy. Zrzut nastpi
na polanie, wrd lasw pod Ewin. Nasi chopcy ra
zem z podkomendnymi Niewojta ubezpieczali miejsce
ldowania spadochroniarzy.
Zostali wwczas zrzuceni: Josef Gieffer, Artur Hoff
mann, Josef Kiefel, Ferdinand Greiner i Rudolf Gyptner. Wyposaeni byli w dwie radiostacje i literatur
propagandow w jzyku niemieckim. Grupa ta miaa
si uda po krtkim przeszkoleniu partyzanckim na
teren Rzeszy, by tam peni okrelone zadania dywersyjno-wywiadowcze.
Josef Kiefel, obecnie wyszy oficer organw bezpie
czestwa publicznego w Niemieckiej Republice Demo
kratycznej, po wojnie odwiedza wielokrotnie nasz kraj,
spotykajc si z byymi onierzami Armii Ludowej.
Wyskoczyem z samolotu z dziwnym uczuciem
wspomina. Par godzin temu byem jeszcze w Mo
skwie i w siedzibie Narodowego Komitetu Wolne
Niemcy, przy ulicy Gorkiego, rozmawiaem o naszych

zadaniach z Wilhelmem Pieckiem. Teraz pode mn,


zaznaczona ogniskami poncymi wrd lasu, rozpo
cieraa si polska ziemia. Wiedziaem, e za chwil
znajd si wrd polskich partyzantw, polskich ko
munistw, walczcych na mier i ycie ze zniena
widzonym wrogiem. Wiedzielimy, tam w Moskwie, e
Wehrmacht, policja i administracja hitlerowska do
puciy si wielu zbrodni na ludnoci polskiej. Znaem
te dobrze nazw Owicim, ktra wstrzsna sumie
niem caego wiata. Ja te byem Niemcem, ale in
nym Niemcem niemieckim komunist. Z takimi
Niemcami, jak mnie informowano przed odlotem, pol
scy partyzanci jeszcze si nie zetknli. Nieustannie
nurtowao mnie pytanie jak przyjm mnie tam na
dole, gdzie w blasku poncych ognisk widziaem ju
biegnce przez polan sylwetki.
Przyjcie niemieckich skoczkw byo jednak ser
deczne. Pierwsi podeszli do ldujcych Bolesaw
Sztymala i Jzef Dubaa. W chwil pniej antyfaszyci spotkali si z Julianem" Aleksandrem Bur
skim, sekretarzem Komitetu Okrgowego PPR, i ma
jorem Haniczem". Przyby take kapitan Niewojt ze
swymi ludmi.
27 sierpnia niemieccy komunici przeszli pierwszy
na polskiej ziemi chrzest bojowy. W kilka dni p
niej, zgodnie z otrzyman w Moskwie instrukcj, ru
szyli w rejon Lublica, aby tam peni swe zadania
dywersyjno-wywiadowcze. Towarzyszya im grupa ka
pitana Niewojta, ktra przesza w nowy rejon dzia
ania do lasw herbskich pooonych w odlegoci oko
o 18 kilometrw od Czstochowy.
Niemcy zostali przejci przez dziaajc na terenie
Lublica komrk Armii Krajowej pod dowdztwem
Tadeusza", Jzefa Karp. Wwczas okazao si, e
dokumenty, jakie otrzymali przed zrzutem do Polski,

rni si od obowizujcych aktualnie dowodw to


samoci w Niemczech hitlerowskich. Dostarczenia in
nych dokumentw, ktre umoliwiyby im swobodne
poruszanie si po miecie i okolicy, podja si Armia
Krajowa. W oczekiwaniu na papiery caa pitka ukry
waa si w mieszkaniu Franciszka Prendziocha. Po
kilku tygodniach, wobec zagroenia kwatery ze strony
nieustannie wszcego gestapo, skoczkw przeprowa
dzono do zabudowa Jana Sojki w Biaej Kolonii
i Franciszka Skorupy w Czarnym Lesie. Po pewnym
czasie znaleli schronienie w domku byego uczest
nika III Powstania lskiego Jzefa Studenta. Szyb
ko okazao si, e obecno obcych mczyzn w domku
powstaca zostaa zauwaona przez ssiadw. Ta
deusz", dowiedziawszy si o tym, postanowi ukry
swych podopiecznych w bardziej ustronnym miejscu.
Wybr pad na stojce na uboczu, poza Pawonkowem,
w odlegoci okoo 700 metrw od dawnej granicy polsko-niemieckiej sprzed 1939 roku, zabudowania Rocha
Kurpierza, czonka Armii Krajowej.
Z zachowaniem najwikszych rodkw ostronoci
przeprowadzi tam cznik Edward Kurpierz
Gieffera i Gyptnera. Mieli oni ze sob radiostacj
i bro. Pozostaa trjka wrcia do lasw herbskich.
Gieffer i Gyptner zamieszkali pocztkowo w domu
Rocha Kurpierza. Poniewa jednak w pobliu znaj
dowaa si dua murowana stodoa naleca do gospo
darza Jagusia, z ktrej waciciel na razie nie korzy
sta, postanowili tam urzdzi sobie kryjwk. Nawi
zali kilka kontaktw, uzyskujc szereg wanych infor
macji dotyczcych lokalizacji i danych o produkcji
fabryki amunicji znajdujcej si w Krupskim Mynie
pod Lublicem. Na podstawie ich meldunku fabryka
bya dwukrotnie bombardowana.
28 listopada gospodarstwo Kurpierzw zostao oto-

czone przez Niemcw. W domu by tylko Roch Kurpierz. Edward i Antoni nie wrcili jeszcze z pracy.
Hitlerowcy kazali Kurpierzowi otworzy zaryglowane
drzwi stodoy. Kurpierz nie chcia wyj z obrbu
swoich zabudowa tumaczc, e stodoa nie naley do
niego. Wwczas zosta zastrzelony, Niemcy za ostrze
lali stodo, ktra stana w pomieniach. Obaj antyfaszyci zginli.
mier Gieffera i Gyptnera nie bya wynikiem zdra
dy. Hitlerowska suba radionamiarowa ju od du
szego czasu przechwytywaa sygnay obcej krtkofa
lwki. Wozy pelengacyjne nieustannie krciy si po
terenie, dc do zlokalizowania radiostacji, z ktrej
istnieniem czono prawdopodobnie bombardowanie fa
bryki amunicji w Krupskim Mynie.
Hoffman, Kiefel i Greiner wrcili do lasu i przy
czyli si do oddziau Niewojta, ktry wspdziaajc
z partyzantami Tadeusza" przeprowadzi w tym cza
sie kilka udanych akcji. Pojawienie si na terenach
Rzeszy radzieckich partyzantw zaniepokoio Niem
cw. W drugiej poowie padziernika zostaa prze
prowadzona obawa. Grupa Anatola", jak popularnie
nazywano Niewojta, zostaa okrona pod wsi Czarny
Las. W walce polego kilku partyzantw, a wrd nich
dowdca oddziau. Zgrupowanie zostao rozbite. Tylko
nielicznym udao si wyj z okrenia. Znaleli si
wrd nich trzej niemieccy antyfaszyci, ktrzy po
wrcili na teren powiatu czstochowskiego, znajdujc
schronienie w oddziale Fiodorowa", starszego sieran
ta P. Sopatowa.
Oddzia Fiodorowa" kwaterowa w wioskach Bro
dy i Kijw nad Wart. Pozostawa on w cisym kon
takcie z 1 batalionem 3 Brygady AL, dowodzonym przez
kapitana Czesawa Kubika Pawa". W listopadzie zgru
powanie radzieckie zostao czciowo rozbite, pozostali

partyzanci, w zwizku z tym, e midzy Wart i Pi


lic stacjonoway liczne jednostki Wehrmachtu i po
licji, przeszli do powiatu woszczowskiego. Tam, 2 grud
nia, Kiefel, Greiner i Hoffmann ujci zostali przez je
den z oddziaw Narodowych Si Zbrojnych. Zabrano
im dokumenty, a ich samych skazano na kar mierci.
Zmyliwszy czujno stray, zdoali zbiec. Przetrwali
w lasach woszczowskich do wyzwolenia.
W pamici onierzy i oficerw 3 Brygady AL im.
gen. J. Bema utrwalia si jeszcze jedna sylwetka ra
dzieckiego zwiadowcy Michaia Zaworotnego. Do
brygady stacjonujcej pod Ewin przyby 7 wrzenia
1944 roku jako radiotelegrafista w stopniu podporucz
nika Wojska Polskiego. Jego nowe zadanie polegao na
gromadzeniu informacji wywiadowczych i przekazy
waniu ich drog radiow poza lini frontu. Dziaa
przy 2 batalionie AL a do wkroczenia wojsk radziec
kich.
W lasach kieleckich i woszczowskich, czsto zaha
czajc o powiat czstochowski i tereny dzisiejszego po
wiatu kobuckiego, dziaay nadto, coraz liczniejsze
u schyku okupacji hitlerowskiej, radzieckie oddziay
partyzanckie i grupy zwiadowczo-dywersyjne. Zasila
li je radzieccy onierze i oficerowie zbiegli z obo
zw jenieckich, a take dezerterzy z batalionw wschod
nich. Ci ostatni niejednokrotnie przychodzili do lasu
w zwartym szyku i z penym podstawowym uzbroje
niem. Z takich wanie ludzi odtworzy swj oddzia
kapitan Aleksander Filuk, przechodzc wraz z nim
w rejon Czstochowy i nawizujc wspdziaanie
z przebywajcym ju tam oddziaem Fiodorowa".
Radzieckie oddziay dywersyjne wspdziaajce
z Armi Ludow, a w niektrych wypadkach take
i z Armi Krajow, wielokrotnie niszczyy niemiec
kie linie komunikacyjne na zapleczu frontu, wysa-

dzajc w powietrze tory kolejowe i wiadukty, a na


wet cae transporty wojskowe. Dziaalno tego rodzaju
zaznaczya si szczeglnie na linii CzstochowaKiel
ce i CzstochowaPiotrkw Trybunalski.
Nadto istnienie licznych i dobrze uzbrojonych od
dziaw partyzanckich na tyach frontu zmuszao
Niemcw do staej gotowoci bojowej na tym terenie,
wzmocnionej ochrony umocnie, mostw, magazy
nw co w efekcie wizao znaczne siy nieprzyjacie
la i tym samym uniemoliwiao uycie ich w pierw
szej linii frontu.

WYCIG DWCH ARMII

ocztek 1945 roku nie zapowiada jeszcze przeomu,


jaki mia nastpi ju za kilkanacie dni. Wyndz
niaa i nieustannie terroryzowana przez okupanta lud
no z niepokojem przypatrywaa si prowadzonym
mimo zimy robotom fortyfikacyjnym w obrbie mia
sta. Poniewa wezwania o dobrowolne zgaszanie si
do pracy przy umocnieniach mijay bez echa, urzd
nicy urzdu pracy, wesp z policj, czsto wspomaga
ni wojskiem, przeprowadzali na ulicach i dworcach
kolejowych liczne apanki. Szczeglnym obiektem ich
zainteresowania stali si uchodcy z Warszawy. Pozba
wieni dachu nad gow znaleli w Czstochowie serce,
yczliwo i pomoc. Nie czekali z zaoonymi rkami na
dalszy rozwj wydarze. Z miejsca wczyli si czynnie
w nurt walki z okupantem.
Gestapo i wadze dystryktu Radom w peni zdaway
sobie spraw z potencjalnego niebezpieczestwa, jakie
rodzia aktywno warszawiakw. Oto jeden z powo
dw, dla ktrego Stadthauptmann Schmidt zada od
polskiego Zarzdu Miejskiego zwerbowania do prac
fortyfikacyjnych na 12 stycznia trzech tysicy war
szawiakw.
Warszawiacy byli przez Niemcw rnorodnie szy
kanowani. Odmawiano im prawa meldowania si na
terenie miasta, co automatycznie przekrelao moli
wo legalnego podjcia pracy zarobkowej. Z kolei
brak obowizujcej od drugiej poowy 1944 roku kar
ty pracy, ktr trzeba byo codziennie stemplowa
w miejscu zatrudnienia, naraa na wywiezienie na ro
boty przymusowe. Wielu wic czstochowian, goszczc
pod swym dachem wysiedlecw, naraao si na re
presje ze strony okupanta.

Czstochowa bya w tym czasie przeludniona. Cho


w drugiej poowie 1944 roku musiay opuci Gene
ralne Gubernatorstwo rodziny wszystkich zatrudnio46

nych tutaj urzdnikw niemieckich, wracajc z powro


tem do Rzeszy, to ich miejsce rycho zajli uciekinie
rzy z Lubelskiego i okolic Lwowa. Stopniowo take co
raz wicej placwek hitlerowskich z Radomia przeno
sio si do Czstochowy.
W grudniu 1944 roku i w pierwszych dniach stycz
nia roku nastpnego umieszczono w obozach pracy przy
zakadach Hasag" znaczn ilo ydw ewakuowa
nych z Kielc, Radomia i Skaryska-Kamiennej ze
wzgldu na blisko frontu.
Hitlerowskie wadze wojskowe poczy tworzy na
terenie miasta liczne szpitale, przeznaczajc na ten cel
wszystkie wiksze budynki. Midzy innymi szpital ta
ki utworzono w domu Aleja 14. Inne mieciy si
w salach szkolnych, a nawet pomieszczeniach zarekwi
rowanych miejscowym zakonom. Na murach coraz
czciej pojawiay si obwieszczenia adresowane do
polskiej ludnoci miasta i podpisane przez komendan
ta wojennego Czstochowy pukownika Kleina. Coraz
czciej te Kurier Czstochowski" zamieszcza na
swych amach krtkie artykuy instruktaowe o spo
sobie zwalczania bomb zapalajcych, skutecznym za
ciemnianiu okien itp.
Na pozr ycie w miecie toczyo si swym codzien
nym okupacyjnym trybem. Pojawiay si jednak symp
tomy zwiastujce ruszenie frontu znad Wisy. 11 stycz
nia rozplakatowano zarzdzenie o ograniczeniu podr
owania na terenach przyfrontowych. Za obszary te
uznano ziemie lece w pasie midzy Wart i Pilic.
Aby odby podr, trzeba byo posiada specjaln
przepustk. Takie dokumenty wydawaa komendan
tura miasta. Do spoeczestwa przenikay rwnie nie
pokojce wieci. Oto polscy kolejarze, czonkowie ru
chu oporu, stwierdzili, e hitlerowcy odstawili na
bocznic w pobliu wartowni Bahnschutzu w Rakowie
47

wagon towarowy, w ktrym znajduje si kilkaset sztuk


kajdan. Wnioskowano, e gdy ruszy front i Armia
Radziecka bdzie zblia si do Czstochowy, wwczas
Niemcy wymorduj przebywajcych w miecie m
czyzn, by nie zasilili szeregw Wojska Polskiego.
W tym miejscu warto przypomnie, e nadal obo
wizywa rozkaz wydany w lipcu 1944 roku przez
dowdc policji i bezpieczestwa Generalnego Guber
natorstwa, polecajcy jednostkom policji w chwili wy
cofywania si rozstrzelanie winiw i ydw. Jakby
dla potwierdzenia tych zamiarw siy policyjne w sa
mym miecie i w jego rejonie zostay zasilone podod
dziaami 25 puku Szupo, ktry w roku 1944 stacjono
wa w Lublinie. Nadto w styczniu 1945 roku znajdo
waa si w Czstochowie liczna grupa funkcjonariu
szy warszawskiego gestapo zajmujca si tropieniem
mieszkajcych dawniej w stolicy czonkw ruchu
oporu.
Liczny by take garnizon wojskowy stacjonujcy
w miecie. Tworzyy go: 63 zapasowy puk piechoty,
pododdziay 602 dywizji ochronnej, pododdziay 68
i 304 dywizji piechoty oraz jednostki 17 dywizji arty
lerii przeciwlotniczej. Sztab 68 dywizji piechoty, ktra
wraz z 304 dywizj piechoty wycofaa si pod naporem
wojsk radzieckich z pozycji obronnych wok przycz
ka sandomierskiego, sta w Koziegowach.
Wszystkie jednostki, cznie z 63 zapasowym pu
kiem piechoty przerzuconym pod Szczekociny, wcho
dziy w skad 4 armii pancernej, dowodzonej przez
generaa Fritza Graesera. Ukryta za przygotowanymi
zawczasu umocnieniami, zasilona nowym sprztem
Tygrysami i Panterami oraz ludmi, zagrodzi miaa
drog nacierajcym z przyczka nad Wis wojskom
radzieckim.
Sztab 4 armii pancernej stacjonowa w Kielcach,

Smocze z b y " miay czogom radzieckim zagrodzi drog do miasta

elbetowe schrony, w ktrych bronia si we wrzeniu 1939 r. 7 dywizja


piechoty, zostay wczone w lini niemieckich umocnie

W tym budynku,
przy
ul. Kiliskiego 10,
miecia si
zamiejscowa
placwka Sipo i SD

Jecy radzieccy za drutami Stalagu 361-Warthelager na Zotej Grze

Willa przy ul. Jasnogrskiej 25, siedziba firmy

Tiefbau-buero

Dawne koszary 27 puku piechoty zostay zamienione przez Niemcw


w obz dla jecw radzieckich

Pk Josef Kiefel
jeden z piciu
niemieckich antyfaszystw
zrzuconych
w sierpniu 1944 r.
pod Ewiu

Autor w rozmowie z marszakiem Iwanem Koniewem

Michat Zaworotny
radiotelegrafista
im. gen. J. Bema

3 Brygady AL

Jerzy Stelak K r u k "


dowdca 2 batalionu 3 Brygady AL
im. gen. J. Bema

Jzef Karp Tadeusz"


dowdca grupy AK,
ktra opiekowaa si
wysannikami
Narodowego Komitetu
Wolne Niemcy

Grupa Bohaterw ZSRR podczas spotkania w Moskwie. Siedzi w rodku


trzykrotny Bohater ZSRR pk A. Pokryszkin, na prawo od niego
pik A. Goowaczew, dowdca 23 gwardyjskiej brygady piechoty
zmotoryzowanej. Stoj od lewej: pk Z. Slusarenko, dowdca
56 gwardyjskiej brygady pancernej, mjr S. Chochriakow
i kpt. N. Goriuszkin
Zwiadowcy 54 gwardyjskiej brygady

pancernej

Mjr Wasilij Sorokin jeniec obozu na Zotej Grze

onierze z 42 puku piechoty


wyapuj ukrywajcych si Niemcw

Czogi z czerwon gwiazd


na ulicach Czstochowy

lady niedawnych walk

Mieszkacy Czstochowy witaj radzieckich onierzy

Jecy radzieccy
opuszczaj baraki obozu

P i e r w s z e p a t r o l e MO na ulicach

Czstochowy

Pierwszy p o m n i k Wdzicznoci
zosta odsonity w 1946 r.

Tutaj, na placu Biegaskiego,


by ranny Nikoaj B a c z y s k i ,
onierz 23 gwardyjskiej brygady
piechoty zmotoryzowanej

Michai Wokw
Bohater ZSRR,
kierowca czogu w l batalionie
100 gwardyjskiej brygady
pancernej

Michai Wodymir
onierz 23 gwardyjskiej
brygady piechoty
zmotoryzowanej.
Walczy w rejonie
dworca kolejowego
Czstochowa Stradom

pniej wobec zagroenia miasta przenis si na krt


ko do Piotrkowa Trybunalskiego. Jako zwizek opera
cyjny 4 armia pancerna wchodzia w skad Grupy
Armii A", ktrej dowdztwo obj w styczniu gene
ra pukownik Ferdinand Schrner, fanatyczny zwo
lennik Hitlera. Przed objciem tego stanowiska dowo
dzi wojskami niemieckimi walczcymi w Kurlandii.
Sztab Grupy Armii A" stacjonowa pocztkowo
w Krakowie, nastpnie za w Opolu. Gdy 12 stycznia
ruszya radziecka ofensywa, genera Schrner, dla
sprawniejszego kierowania ruchami swych wojsk, za
mierza ulokowa si ze sztabem w Czstochowie. Prze
zornie jednak sam, z kilkoma tylko oficerami, przyby
do Lublica odlegego od Czstochowy o 35 kilome
trw. Ta przezorno, jak si nastpnie okazao, bya
w peni uzasadniona. W tym samym dniu, w ktrym
dowdca Grupy Armii A" mia si zjawi w Czsto
chowie, do miasta wdary si czogi 2 batalionu 54
gwardyjskiej brygady pancernej z 7 gwardyjskiego
korpusu pancernego 3 armii pancernej gwardii gene
raa pukownika Pawa Rybaki. Batalionem czogw
dowodzi Bohater Zwizku Radzieckiego major Siemion
Chochriakow.
Zachowajmy jednak przyjt chronologi wydarze.
Przez kilka miesicy wojska I Frontu Ukraiskiego
umacniay swoje pozycje na przyczku sandomierskim.
Gwny ciar obrony tego skrawka ziemi o szerokoci
75 kilometrw i gbokoci 50 kilometrw spoczywa
na 5 armii gwardii generaa pukownika Aleksieja adowa. W ofensywie styczniowej oddziay tej armii
miay odegra niezwykle wan rol.
Po przeamaniu hitlerowskiej rubiey obronnej, roz
budowanej wok przyczka sandomierskiego, wojska
adowa miay wykona gwne uderzenie w kierunku:
Stopnica, Piczw, Czstochowa. Tej to armii miao

przypa w udziale zdobycie i wyzwolenie Czstocho


wy, stanowicej dla wojsk radzieckich niezwykle wa
ny wze o znaczeniu operacyjnym.
Potna bya take sia uderzeniowa wojsk mar
szaka Iwana Koniewa. W swej ksice Czterdziesty
pity marszaek piszc o sprzcie technicznym i uzbro
jeniu wspomina, e Front posiada 3661 czogw
i dzia pancernych, ponad 17 tysicy dzia i modzie
rzy oraz 2580 samolotw. Bya to sia, ktra zapewnia
a sprawne wykonanie zamierzonej operacji. I Front
Ukraiski dysponowa 1 083 848 ludmi, ponad 700 ty
sicy onierzy i oficerw znajdowao si w zwizkach
operacyjnych i samodzielnych oddziaach frontowych.
Tym siom dowdztwo hitlerowskie przeciwstawio
Grup Armii A". Skaday si na ni 24 dywizje
piechoty, 4 dywizje pancerne, 2 dywizje zmechanizo
wane oraz 50 rnych samodzielnych
batalionw.
W sumie ponad 400 tysicy ludzi, 4103 dziaa i mo
dzierze, 1270 czogw i dzia pancernych, 1330 samo
lotw. Jak ju wiadomo, wojska niemieckie zajmoway
gboko rozbudowane pozycje obronne, najeone ty
sicami bunkrw i schronw bojowych, rowami przeciwczogowymi, zaporami, polami minowymi. Dyspo
noway take rozbudowan sieci drg zaopatrzenia
i lotnisk.
12 stycznia 1945 roku o godzinie 5.00 zagrzmiay
radzieckie dziaa na przyczku sandomierskim. Po
przygotowaniu artyleryjskim ruszyy do natarcia pie
chota i czogi. Wojska radzieckie: 3 armia gwardii ge
neraa pukownika W. Gordowa, 13 armia generaa
pukownika M. Puchowa, 52 armia generaa pukow
nika K. Korotiejewa i 5 armia gwardii generaa pu
kownika A. adowa, posuny si w cigu pierwszego
dnia walk na gboko 15 do 20 kilometrw i po
przerwaniu zasadniczego pasa obrony nieprzyjaciela

poszerzyy wyom w kierunku lewego i prawego skrzy


da od 40 do 60 kilometrw. To powodzenie, jakie
uzyskay armie oglnowojskowe, pozwolio dowdztwu
Frontu wprowadzi do powstaego wyomu dwie armie
pancerne Rybaki i Leluszenki.
3 armia pancerna gwardii stanowia zwizek opera
cyjny zahartowany w bojach, opromieniony saw
licznych zwycistw i za mstwo swych onierzy wyr
niony tytuem gwardii". 3 armia zostaa utworzona
w czasie wojny. Formowaa si w rejonie Ora, nieda
leko Pawska, w 1942 roku. Zdobywaa w cikich bo
jach Bieograd i Charkw, forsowaa Dniepr, a 6 li
stopada 1943 roku wyzwolia Kijw.
W dniu rozpoczynajcej si wielkiej operacji 3 ar
mia pancerna gwardii (dane zaczerpnite z referatu
dowdcy armii za okres od 12 do 31 stycznia) Uczya
55 600 ludzi i 683 czogi, w tym 640 czogw rednich
popularnych T-34, w wikszoci uzbrojonych w nowe
dziaa 85 mm konstrukcji Morozowa; pozostae czogi
miay dziaa 76 mm. Nadto posiadaa 21 czogw cikich
konstrukcji inyniera Z. Kotina Jzef Stalin o wadze
46 ton i uzbrojonych w armaty kalibru 100 i 122 mm,
22 czogi T-34 przystosowane do traowania pl mi
nowych i 238 dzia pancernych. W sumie armia Ryba
ki posiadaa w stosunku do przewidzianego dla niej
etatu wyposaenia 103 procent czogw.
W skad 3 armii pancernej gwardii wchodziy trzy
korpusy:
6 gwardyjski korpus pancerny dowodzony przez ge
neraa majora W. Nowikowa: 51, 52 i 53 brygady pan
cerne, 3 motocyklowy batalion rozpoznawczy oraz 22
brygada piechoty zmotoryzowanej;
7 gwardyjski korpus pancerny dowodzony przez ge
neraa majora S. Iwanowa: 54, 55 i 56 brygady pancer
ne, 23 brygada piechoty zmotoryzowanej, 50 samo-

dzielny puk motocyklowy i 16 samochodowa brygada


artyleryjska;
9 korpus zmechanizowany generaa lejtnanta I. Suchwa: 69, 70 i 71 brygada zmechanizowana.
Ta potna sia niepowstrzymanie para naprzd, a
mic opr wroga, rozbijajc jego dywizje. Na nic zda
si desperacki manewr hitlerowskiej dywizji pancer
nej, ktra dziaajc z rejonu Kielc w kierunku na po
udnie, usiowaa przeci drog armii Rybaki. Trze
ciego dnia ofensywy, atakujc nieustannie, wojska
I Frontu Ukraiskiego szykoway si do decydujcego
uderzenia, ktre 15 stycznia przynioso wolno miesz
kacom Kielc. Armia Rybaki para dalej ku Nidzie
w pocigu za nieprzyjacielem, ktry w popiechu wy
cofywa, na rubie obronn przygotowan wzdu Pi
licy i Warty, ocalae z pogromu jednostki.
W tym samym czasie 5 armia gwardii po cikich
walkach o Busko Zdrj i Piczw przesza do poti r
za nieprzyjacielem i 15 stycznia wieczorem jej czoo
we oddziay osigny lini Pilicy, uniemoliwiajc
Niemcom zajcie tam pozycji obronnych. W dalszym
cigu 5 armia gwardii miaa kontynuowa natarcie po
linii Wodzisaw Szczekociny Lelw z zadaniem
uchwycenia Czstochowy. Zdobycie miasta powierzo
ne zostao dwom dywizjom piechoty: 9 gwardyjskiej,
dowodzonej przez pukownika P. Szumiejewa, i 14
gwardyjskiej
pod dowdztwem generaa
majora
W. Skryganowa. Obie dywizje napotkay jednak nie
oczekiwanie silny opr nieprzyjaciela. 9 dywizja mu
siaa stoczy ciki bj o Szczekociny, atakujc to mia
sto wraz z oddziaami 31 samodzielnego korpusu pan
cernego. W Szczekocinach i na podejciach do miasta
broniy si jednostki z 68 i 304 dywizji piechoty 48
korpusu pancernego oraz batalion dywizji do zada
specjalnych. Na 14 dywizj wyszo silne przeciwude-

rzenie niemieckie. W konsekwencji ich marsz zosta


znacznie opniony.
W korzystniejszej sytuacji znalazy si czoowe od
dziay 3 armii pancernej gwardii. 15 stycznia wieczo
rem 9 korpus zmechanizowany przekroczy Nid, a kor
pusy 6 i 7 osigny wschodni brzeg rzeki. 7 gwardyjski korpus pancerny podj natychmiast przygotowania
do przeprawy przez Pilic, ktra miaa nastpi na
stpnego dnia o wicie. Po przeamaniu i opanowaniu
rubiey obronnej nieprzyjaciela armia miaa czci
swych si uderzy na Radomsko Piotrkw Trybu
nalski, natomiast gwne siy skierowa na Wielu,
obchodzc Czstochow od pnocy. Zdajc sobie jed
nak spraw z wyjtkowo dogodnej sytuacji i znacze
nia operacyjnego, jakie dla wojsk I Frontu Ukraiskie
go miaoby uchwycenie Czstochowy, dowdca armii
poleci dowdcy 7 gwardyjskiego korpusu pancernego
sformowanie silnego oddziau wydzielonego i skierowa
nie go na Czstochow z zadaniem zdobycia miasta.
Oddzia wydzielony utworzony zosta na bazie 54
gwardyjskiej brygady pancernej dowodzonej przez
pukownika Iwana Czugunkowa. Jego siy zostay
wzmocnione 2 batalionem z 23 gwardyjskiej brygady
piechoty zmotoryzowanej, nad ktrym komend obj
kapitan Nikoaj Goriuszkin, i dywizjonem 1419 puku
artylerii pancernej. Uderzenie czoowe na miasto mia
wykona 2 batalion czogw pod dowdztwem Bohate
ra Zwizku Radzieckiego majora Siemiona Chchriakowa. Pozostae dwa bataliony obchodziy Czstocho
w od poudnia i pnocy. Taki manewr mia na celu
uniemoliwienie Niemcom dokonania planowanego
zniszczenia znajdujcych si w miecie obiektw prze
mysowych, urzdze kolejowych, a take, jak przy
puszczano, klasztoru jasnogrskiego.
54 gwardyjska brygada pancerna noszca miano

Wasilkowskiej" kwaterowaa w nocy z 15 na 16 stycz


nia w Reyowskich Nagowicach. Std, przed nasta
niem witu, ruszya ku przeprawom na Pilicy, osi
gajc rzek w rejonie na pnoc od Koniecpola, pod
wsi Okoowice. Rzeka o tej porze roku bya stosun
kowo pytka, a brd przez saperw dokadnie wyty
czony. Kiedy radzieckie czogi szykoway si do sfor
sowania rzeki z marszu, miejsce przeprawy znalazo
si nieoczekiwanie pod silnym ogniem artylerii nie
mieckiej.
Pociski oray ziemi, wzbijay w gr fontanny
wody wspomina dowdca 56 gwardyjskiej brygady
pancernej, dwukrotny Bohater Zwizku Radzieckiego
genera Zachar Slusarenko. Czogi Czugunkowa zna
lazy si pod silnym ostrzaem. By umoliwi im prze
praw, otworzylimy z naszych dzia gwatowny ogie
i pod jego oson batalion Chochriakowa pierwszy prze
prawi si na drugi brzeg.
O godzinie 7.00 2 batalion Chochriakowa poprzez
w. Ann i Mstw ruszy ku Czstochowie, aby wyko
na swoje zadanie bojowe.
Tymczasem w miecie nic nie zapowiadao zbliaj
cych si jednostek radzieckich. Funkcjonoway okupa
cyjne urzdy i instytucje, po ulicach kryy patrole
Schutzpolizei.
Kurier Czstochowski" dopiero tego dnia przynis
pierwsz, obszerniejsz relacj o walkach na przycz
ku sandomierskim. Korespondent agencji Telepres"
donosi z Krakowa:
Cikie walki rozgorzay na caym froncie wschod
nim od Prus Wschodnich a do Budapesztu.
Ataku
jce z rejonu przyczka pod Baranowem
formacje
czogw sowieckich otrzymay widocznie rozkaz, aby
bez wzgldu na straty oraz zagroenie swych flank,,
wedrze si w gb niemieckiego rejonu operacyjnego.

Sukcesy wojsk bolszewickich s niewielkie i nie ma


j wpywu na caoksztat operacji i dla przyszego roz
woju akcji bojowej.
Zamieszczony na tej samej stronie komunikat Gw
nej Kwatery fuhrera o sytuacji na froncie stwierdza:
W rejonie wamania midzy Wis a poudniowymi
stokami ysej Gry trwaj nadal cikie walki z sia
mi piechoty i czogw bolszewickich, ktre posuny
si naprzd ku zachodowi pod Nid.
Wizienie na Zawodziu przepenione byo areszto
wanymi. Przed godzin 8.00, tak jak codziennie, wy
prowadzono z cel grup winiw i przewieziono do
gestapo na przesuchanie. Osadzeni w piwnicach prze
siedzieli tam dwie godziny. Potem kazano im jak naj
szybciej i do domw. Ludzie nie wierzyli, bali si
przekroczy prg celi, przej przez korytarz... Myle
li, e gdy to zrobi, padn strzay. Ale wyranie pod
nieceni hitlerowcy nakazywali popiech.
Okoo godziny 11.00 zacz si take oywiony ruch
w budynku przy ulicy Kiliskiego 10, gdzie od pa
dziernika 1939 roku a do sierpnia 1944 roku miecia
si placwka gestapo. Wynoszono na podwrze i pa
lono skrzynie rnych akt i dokumentw. Jednoczenie
wyprowadzano z garay samochody, sposobic je do
drogi. W poudnie budynek opustosza. W popiechu
zabrano take waniejsze akta z budynku komendy
Sipo i SD.
W tym samym czasie w zakadach Hasag" czon
kowie Werkschutzu i funkcjonariusze policji przygo
towywali transport ydw, ktrych miano jeszcze te
go samego dnia popdzi na zachd.
Nagle, z wyciem silnikw, przeleciay nad miastem
radzieckie samoloty. Byy to szturmowce 3 korpusu
lotnictwa generaa majora Michaia Goraczenki i my-

liwce 5 korpusu pukownika Michaia Maczina. Samo


loty nadleciay tak szybko i niespodziewanie, e hitle
rowcy nie zdyli ich nawet ostrzela. Leciay nisko.
Na kadubach maszyn wyranie byo wida picio-

P O 0 2 E N I E WOJSK RADZIECKICH I NIEMIECKICH


PRZED ROZPOCZCIEM OFENSYWY

ramienne, czerwone gwiazdy. Towarzyszy im huk


bomb. Co prawda spado ich tylko kilka, i to o nie
wielkiej sile niszczenia. Stanowiy jednak zapowied
tego, co za chwil miao nastpi.
Tymczasem czogi majora Chochriakowa obeszy od

pnocy Koniecpol i skieroway si ku wsi Sw. Anna.


Dojedajc do wsi zostay ostrzelane. Przezorny do
wdca batalionu zatrzyma swj oddzia, wysyajc do
przodu tylko dwa czogi. Idce jako zwiad T-34 zmu
siy do odwrotu niemiecki oddzia osonowy (trzy sa
mochody), ktry umkn w stron Mstowa. We wsi
witano radzieckich onierzy chlebem i sol.
Bya godzina 10.00, gdy czogi przetoczyy si przez
Sw. Ann i skieroway na Mstw. Mijajc rozwidlenie
drg prowadzce do Przyrowa, przejechay na tyach
silnego ugrupowania hitlerowskiego, ktre jeszcze te
go samego dnia zatrzymao zdajce ku Czstocho
wie czoowe oddziay armii adowa.
Mstw, niewielkie miasteczko, a wwczas jeszcze
osada, przycupn w kotlinie wrd wzgrz nad zako
lem Warty. Owe wzniesienia pokryte gstw zagajni
kw kryy rowy strzeleckie, gniazda broni maszyno
wej, zaryte w ziemi betonowe bunkry i stanowiska
armat przeciwpancernych. Dostpu do Mstowa broni
nadto rw przeciwczogowy cigncy si przed lini
umocnie, midzy Mstowem i wsi Zawada.
Na razie czogi Chochriakowa jechay bez przeszkd.
Okryte biaym, maskujcym tiulem, byy z daleka nie
widoczne na niegu. Nie niepokoio ich take lotnictwo
nieprzyjaciela, chocia samoloty kilkakrotnie przela
tyway nad batalionem. By moe hitlerowscy lotni
cy startujcy z lotniska w Budnikach nie przypusz
czali, e maj pod sob radzieck czowk pancern,
ktra tak daleko oderwaa si od korpusu.
Szosa biega zakolami: Na tych zakrtach na
potkalimy porzucone armaty: i przygotowan obok
nich amunicj- wspomina byy kierowca czogu
z 1 kompanii Lew Jegor o w. ^- Im bardziej zblia
limy si do Mstowa, tym wicej niemieckiej broni le
ao w rowach. Pocztkowo sdziem, e wyprzedzi

nas jaki radziecki oddzia, przeganiajc faszystw


z ich stanowisk, ale nigdzie nie dostrzegem ladw
walki. Zrozumiaem, e Niemcy po prostu porzucili
swoj bro uciekajc przed nami. Nie wiedzielimy,
e uciekinierzy wzmocnili garnizon bronicy Mstowa.
Niedugo jednak mielimy si o tym przekona.
Jadcy w przodzie czog zameldowa przez radio, e
dostpu do Mstowa broni szeroki rw przeciwczogowy. Na szczcie Niemcy, ogarnici panik, nie zerwali
przerzuconego nad nim prowizorycznego mostu. Pierw
sze maszyny przejechay bez trudu. Ale, czy to gsie
nice cikich wozw obluzoway le osadzone w podo
u belki, czy te kierowca nieumiejtnie naprowadzi
maszyn na pomost, do, e T-34 z zaog lejtnanta
Zootowa niebezpiecznie przechyli si i osun do ro
wu, uderzajc luf dziaa w przeciwleg skarp. Przy
stpiono natychmiast do wycigania czogu, ale oka
zao si, e uszkodzony zosta mechanizm obrotowy
wiey.
Wychodzce na wzniesienie wozy bojowe powita
suchy szczk dziaek przeciwpancernych i zajady
grzechot cikich karabinw maszynowych. Dalsze po
suwanie si szos byo niemoliwe bez naraania bata
lionu na dotkliwe straty w ludziach i sprzcie. Tym
bardziej i droga do miasteczka opadaa do stromo
i widoczna bya jak na doni. Ponadto okazao si, e to
wanie wzdu drogi, po obu jej stronach, znajduj si
liczne stanowiska ogniowe nieprzyjaciela.
Czogi rozjechay si, obchodzc Mstw c-d poudnia
i pnocy. Maszyny, ktre skieroway si na pnoc,
szybko dotary do rzeki i tam zatrzymay si. Czogi
obchodzce osad od poudnia skieroway si wprost
ku zabudowaniom. Fizylierzy zeskoczyli z maszyn
i kryjc si za suncymi wolno czogami dopadali
opotkw. Ju jedna maszyna napara na drewniane

ogrodzenie, zgniota je swym ciarem, uderzya w sto


do zagradzajc drog i wjechaa na rynek. By to
czog prowadzony przez starszego sieranta M. Iwa
nowa, komsomolca. Stojc na rynku, strzela do oko
panych na wzgrzu Niemcw, wrd ktrych powstao
zamieszanie. Wykorzystujc ten moment, przemkn
przez miasteczko oddzia zwiadowcw na motocyklach,
dopadajc mostu oddzielajcego Mstw od Wancerzowa. Most by cay i nie uszkodzony. W chwil pniej
usiowali przedosta si przez niego Niemcy, ale za
grodzili im drog fizylierzy. Hitlerowcy znaleli si
w puapce. Mimo to nie zaniechali oporu. Dopiero gdy
stracili okoo 150 onierzy, poddali si. Droga do Cz
stochowy staa otworem.
T-34 toczyy si ku miastu w szyku ubezpieczonym.
W czowce jecha lejtnant Andriej Baszew ze wzgl
du na wiek, by najstarszy, nazywany Papasz". Gdy
maszyny, zwolniwszy nieco, ostronie podchodziy pod
wie Jaskrw, znajdujc si w poowie drogi midzy
Mstowem i Czstochow, Baszew, ktry sta w otwar
tym luku wiey, zauway, e jeden z czogw zjecha
na bok i zatrzyma si. Poleci kierowcy stan.
Co tam u was? Czemu stoicie?
Bya to zaoga Zootowa. Czogici majstrowali co
wewntrz wozu. Okazao si, e wiey nie mona uru
chomi.
I jak z niego strzela, skoro wiey ruszy nie
mona? powiedzia bezradnie Zootow.
Nic to... Dawajcie, zamienimy si na maszyny
zaproponowa Baszew. I po chwili gna ju do czoa
kolumny. Wyprzedzi maszyny lejtnantw Turykina, Awgiejewa i Gajewicza. Wiea, mimo wielokrot
nych prb, nie daa si jednak obrci.
Dochodzia godzina 13.30. Przed Wyczerpami Chochriakow zatrzyma si i usiowa nawiza kontakt

z pukownikiem Czugunkowem. Zasig radiostacji by


jednak za may. Batalion zbyt daleko wysforowa si
przed gwne siy brygady. Od Czstochowy dzielio
ich ju tylko kilka kilometrw. Obok czogw z czer
won gwiazd przejeday niemieckie samochody
wojskowe. Radzieccy czogici nie otwierali jednak
ognia. Zorientowali si, e zaskoczenie jest cakowite.
Niemcy zachowywali si tak, jakby nic nie widzieli.
Rzeczywicie nie widzieli, czy te woleli jeszcze nie
widzie?
Oto ju miasto. Po obu stronach ulicy Warszawskiej
dugi rzd jednopitrowych i parterowych kamieni
czek. Po prawej stronie, za torem kolejowym, jakie
magazyny wojskowe czy te koszary. Przed bram
budka wartownicza pomalowana w pasy, onierz z ka
rabinem. Z wnki bramy dug seri zanosi si auto
mat. Major zamyka klap luku, obserwuje teraz drog
przez peryskop.
Melduje Baszew:
Przede mn barykada przeciwczogowa. Mona
przejecha...
Jed Papasza". Uwaaj tylko niepokoi si
Chochriakow.
Domy solidne, mocne, rozbudowane oficynami w gb
podwrek. Midzy nimi zwalista brya barykady. Zbli
a si do niej czog lejtnanta Baszewa. Przed czo
giem pdzi co ko wyskoczy jaki niemiecki wz ta
borowy. Siedzcy na wozie onierz co chwila wstaje,
trwoliwie oglda si poza siebie i batem okada konie
zmuszajc je do ociaego galopu.
Prowad za nim rozkazuje Baszew kierowcy.
Wz taborowy dopada barykady, przejeda przez
ni. Niemcy nie zdyli jej uzbroi. Po obu stronach
jezdni le krtko przycite kolejowe szyny. T-34
mija przeszkod, zagbia si coraz dalej w ulic. Na

widok czogu Niemcy pierzchaj w popochu do bram.


Tu i wdzie padaj strzay. Za maszyn Baszewa w uli
c Warszawsk wtaczaj si czogi Zootowa, Bakszyjewa, Turykina, Awgiejewa, Kiwy, Gajewicza...
Chochriakow jeszcze raz prbuje wywoa swego do
wdc. Daremnie. Nie wie, e 7 gwardyjski korpus
pancerny zosta w czasie przeprawy przez Pilic roz
poznany przez hitlerowskie lotnictwo, e 54 gwardyjska brygada pancerna wielokrotnie bya atakowana
przez nieprzyjacielskie samoloty. W cigu dnia nie
mieckie samoloty dokonay przeciwko gwnym siom
brygady dwiecie lotw, obrzucajc j bombami
i ostrzeliwujc z broni pokadowej. Byli zabici i ran
ni. Dwa samochody zostay zapalone pociskami. Bry
gada zostaa zatrzymana w marszu. Pukownik Czugunkow prosi dowdc armii o przysanie przedsta
wiciela lotnictwa, z ktrym mgby omwi zasady
wspdziaania i ochrony brygady przed nieprzyjaciel
skimi atakami z powietrza.
Gdy oddzia wydzielony 54 gwardyjskiej brygady
pancernej wdziera si w* ulice zajtej jeszcze przez
Niemcw Czstochowy, 9 i 14 dywizje piechoty z 5 ar
mii gwardii generaa pukownika adowa, przedarszy
si ostatecznie przez silnie bronion lini niemieckich
umocnie na Pilicy, podchodziy w cigych walkach
pod miejscowoci: Sokolniki, Slzany i Lelw. 95 gwardyjska dywizja piechoty skierowana bya na Przy
rw, a 13 gwardyjska dywizja piechoty pukownika
W. Komarowa toczya bj pod wsi Sygontka. Wieczo
rem 16 stycznia najblisze Czstochowy oddziay 5 ar
mii gwardii znajdoway si w odlegoci okoo 30 kilo
metrw od miasta. Nastpnego dnia czekay je jeszcze
cikie walki z oddziaami 41 puku zapasowego z 10
dywizji zmotoryzowanej, 25 puku policyjnego i z 372
zapasowym batalionem, ktre zajy obron w rejonie

Janowa i Zotego Potoku. Nadto ku Czstochowie cig


ny lasami rozbite w bitwie pod Chmielnikiem, Bu
skiem Zdrojem i Szczekocinami, ale zachowujce jesz
cze du warto bojow rne oddziay 4 armii pan
cernej. Niemcy czyli je w bataliony i natychmiast,
gdzie to tylko byo moliwe, rzucali do przeciwuderzenia.
16 stycznia Niemcy nie zdoali zgromadzi w Czsto
chowie wikszych si. Niemal wszystkie ich jednostki
byy jeszcze na przedpolach miasta. W Czstochowie
pozostay jedynie: 350 zapasowy batalion piechoty,
919 batalion ochrony, 81 batalion roboczy, batalion
przeciwlotniczy oraz rne pododdziay 603 dywizji,
ktre rozbite w walkach zdoay wycofa si do miasta.
Bya to mimo wszystko sia wielokrotnie wiksza ni
ta, jak przedstawia batalion majora Chochriakowa
wspierany fizylierami kapitana N. Goriuszkina.

CZOGICI CHOCHRIAKOWA
W AKCJI

zog Baszewa dojecha do wylotu ulicy Warszaw


skiej i znalaz si na placu Daszyskiego. Kierowca
cign na siebie prawy lewar i maszyna skierowaa si
ku gwnej ulicy miasta szerokim Alejom. Jezdnie
ulicy zapenione byy rnymi pojazdami. Przed stacj
benzynow samochody tankoway paliwo. Baszew wje
cha wic na rodkowy deptak i wzdu szpaleru
drzew poda naprzd. Za nim wytaczay si na plac
maszyny Zootowa, Bakszyjewa, Gajewicza, Turykina,
Muchorta.
Na widok czogw Niemcy w popochu chowali si
po bramach, ai nawet w piwnicach przygodnych domw
szukali schronienia. Wybucha panika. Kompania
Wehrmachtu stacjonujca w starym budynku liceum
im. Traugutta przy ulicy Staszica, dopinajc w biegu
pasy i zakadajc hemy, pdzia ulic Jasnogrsk
w kierunku Rynku Wieluskiego. Cywilni urzdnicy
hitlerowskiej administracji czepiali si wojskowych sa
mochodw, bagajc o podwiezienie. Wwczas nikt nie
wiedzia, jak liczne s siy radzieckie, ktre nieocze
kiwanie pojawiy si na ulicach
ufortyfikowanego
miasta.
Gdy czog Baszewa wspi si na wiadukt nad tora
mi kolejowymi, zosta ostrzelany przez karabin maszy
nowy. Dowdca zamkn luk wiey. Pociski zagrze
chotay po pancerzu. Baszew niespokojnie zerka ku
oknom domw, skd lada chwila mg pa grony
dla czogu panzerfaust, pocisk, ktrego lot, powolny
i ociay, by widoczny goym okiem. Maszyna rwaa
do przodu. Na skrzyowaniu ulic pojawiy si jakie
samochody; zostay ostrzelane przez czog Papaszy".
Potem, w gbi ulicy, lejtnant dostrzeg przez pery
skop przebiegajce pod murem figurki w biaych
kombinezonach. Dostrzeg je take strzelec, siedzcy
obok kierowcy, i posa w ich stron kilkadziesit po

ciskw. Biao odziani onierze zniknli. Teraz uwag


Baszewa zwrci niemiecki samochd transportowy na
gsienicach, ktry pojawi si na tle kpy bezlistnych,
przyprszonych niegiem drzew. Dziaonowy spojrza
pytajco na dowdc. Lejtnant przyzwalajco skin
gow. Czog znieruchomia, dziao odpalio. Samochd
skry si w kbach dymu, przez ktry przebijay mi
gotliwe jzyki pomieni. adowniczy wprowadzi do
lufy nastpny pocisk. I wtedy...
Opowiada kierowca czogu lejtnanta Bakszyjewa,
Lew Jegorow:
Nasza maszyna wjechaa do Czstochowy jako
trzecia. Przed ni szy czogi lejtnantw Baszewa
i Zootowa. T-34 Baszewa mia uszkodzon wie, nie
mona jej byo obrci. Mimo to Papasza" na takiej
niesprawnej do boju maszynie wjecha do miasta.
A w miecie czogom wojowa ciko. Byle strzelec
z panzerfaustem moe podbiec do maszyny od tyu, pod
pali j, podrzuci pod gsienice min lub wizk gra
natw. Niemcy byli pocztkowo zupenie zaskoczeni.
Uciekali na widok czogw, kryjc si gdzie popado.
Ale to trwao krtko. Coraz czciej z rnych stron
odzyway si karabiny maszynowe, a zza zaomw
domw paday granaty. Pamitam, e gdy przeprowa
dzaem swj czog przez wiadukt, pojawia si przed
nami, wyjedajca z bocznej ulicy, kolumna samo
chodw 2 wojskiem. Zagradzajce drog samochody zo
stay staranowane, zgniecione gsienicami niczym bla
szane zabawki. Nieco dalej, z szerokiej ulicy po lewej
stronie, wytoczya si Pantera. Strzelaa do nas, ale
pociski przeszy gr. My te strzelalimy duo. Gilzy
pociskw dzwoniy raz po raz, spadajc poza moimi
plecami. Zblialimy si do jakiego duego placu, przy
ktrym wrd drzew staa po prawej stronie cerkiew.
Wtedy zobaczyem, e czog Baszewa zosta trafiony.

Pali si. Przypomniaem sobie od razu to, co tak cz


sto powtarza Papasza": Lepiej zgin ni opuci
towarzyszy". Czog Zootowa zwolni, jakby si za
waha. Nie wiem, co chcia zrobi jego dowdca. Moe
si spodziewa, e z poncej maszyny wyskoczy za
oga?... Moe chcia j osoni swoim pancerzem przed
niemieckimi pociskami, ktre niczym dokuczliwe mu
chy nieustannie stukay o stal naszych wozw? Moe
chcia ludzi Baszewa zabra na swoj maszyn?...
Wolno poruszajcy si czog by atwym celem. Jesz
cze moment, i wz Zootowa okry si dymem. Wi
dziaem, jak zeskoczy z niego przyczajony za wie
fizylier z automatem i jak pochylony do ziemi prze
biega przez plac. Nagle zachwia si, pad na ziemi...
Ale y jeszcze. Podczoga si pod niski murek, jaki
otacza cerkiew, i pez za t oson w boczn ulic. Po
nim z maszyny Zootowa jeszcze kto wyskoczy
poprzez luk kierowcy. Na czogicie pali si kombine
zon. Pad wic na ziemi i j si rozpaczliwie tarza
w nikym niegu, by ugasi ogie. Raptem znierucho
mia. Zrozumiaem dosigy go kule.
Nad placem unosi si czarny gryzcy dym. By le
piej widzie, odchyliem pokryw luku. Strzelec Jesinomanow, mody Uzbek, czujnie wodzi na boki luf
swego karabinu maszynowego.
Naprzd!... Naprzd!... ponagla dowdca. Skie
rowaem maszyn nieco na prawo, by objecha poncy
wz Zootowa, i oto jaka straszliwa sia zaitrzsa
moim czogiem. Zrobia mi si ciemno przed ocza
mi, warkot silnika gwatownie cich. Gdy odzyskaem
przytomno, a stao si to prawdopodobnie bardzo
szybko, spostrzegem z przestrachem, e czog najeda
na jakie elazne ogrodzenie, e za tym ogrodzeniem
stoi budynek z wieyczk... Odruchowo spojrzaem na
strzelca. Skrwawiona gowa opada Jesinomanowi na

piersi, ciao bezwadnie zwisao z siedzenia. adowni


czy, Coak Grigorian, zawsze umiechnity, pogodny
Ormianin, ciko ranny jcza: Ratuj, bracie..." Lejtnant Bakszyjew nie dawa znaku ycia. Dziaonowy
Dymidow lea martwy na wystrzelonych gilzach po
ciskw. W nikym wietle awaryjnej lampy wntrze
mego czogu wygldao niczym trumna. Dreszcz lku
przebieg mi po plecach. Nie dziwcie si, miaem wtedy
tylko 19 lat... Ale szybko otrzsnem si. Pojem,
e mam teraz tylko jedno zadanie do wypenienia
wyprowadzi maszyn z rannym Grigorianem spod
nieprzyjacielskiego ognia, ocali ycie towarzysza bro
ni i czog. Bya teraz cakowcie bezbronna, zdana
na up wroga. Nie mogem na to pozwoli. Zawrciem
wic i ile mocy w silniku rwaem z powrotem. Miny
mnie czogi Turykina i Gajewicza. Przemknem ju
przez wzniesienie na wiadukcie. Po prawej stronie sta
dom. W bramie dostrzegem ludzi, ktrzy schronili si
tam przed pociskami. Ich usta byy szeroko otwarte.
Spogldali w moj stron. Domyliem si, e co krzy
cz. Wtedy mj czog zatrzs si raz jeszcze i przechy
li na praw stron. Zrozumiaem, e zostaa zerwana
gsienica. Wyrzuciem nogi przez luk i chciaem ucie
ka. Ale ju przy mnie stali niemieccy lotnicy z wy
mierzonymi we mnie automatami. To oni dogonili
mnie samochodem i strzaem z panzerfausta trafili
czog. Przewieziono mnie du Lublica, potem do Opola,
a nastpnie do obozu jenieckiego. Czog, jak si pniej
dowiedziaem, nie zosta spalony. Gdy nasze wojska
ostatecznie wyzwoliy miasto i gdy przeszukiwano wra
ki maszyn ustalajc liczb i nazwiska polegych, uzna
no mnie za zabitego. Powd by taki: byem sekreta
rzem Komsomou w naszej kompanii, za wzorow po
staw, tu przed rozpoczciem natarcia na Czstocho
w, otrzymaem nowy kombinezon. W warunkach bo-

jowych stanowio to wyrnienie. Ten, ktry dotych


czas nosiem, by jednak jeszcze cakiem dobry. Nato
miast mj przyjaciel Dymidow chodzi w zniszczonym
kombinezonie. Daem mu wic ten nowy. Kiedy znale
ziono Dymidowa w moim kombinezonie, zidentyfiko
wano go jako komsomolca Lwa Jegorowa.

POOENIE JEDNOSTEK 5 ABMII GWARDII 17 STYCZNIA 1945 R.

Nigdy wicej nie byem w Czstochowie. Ale wiem,


e gdybym tam kiedykolwiek przyjecha i gdyby wpro
wadzono mnie na ulic, przy ktrej staa niemiecka

barykada, i zawizano oczy, to potrafibym przej


przez miasto ladem gsienic mojej maszyny, a na
miejsce, gdzie straciem moich najlepszych towarzyszy
broni, moich przyjaci...
Czogi majora Chochriakowa rozjechay si po mie
cie. Ranny w rami onierz z 23 gwardyjskiej bryga
dy piechoty zmotoryzowanej, ktry zeskoczy z wozu
Zootowa Mikoaj Baczyski, pez w gb ulicy Ki
liskiego. Tam zaopiekowali si nim mieszkacy domu
nr 14.
Jeden z czogw, wyminwszy ponce maszyny Zoo
towa i Baszewa, przedar si a w alej Sienkiewicza,
midzy parki. Nie wytracajc szybkoci wspi si po
kamiennych schodach, pod mury jasnogrskiego klasz
toru. Bya to prawdopodobnie zaoga starszego lejtnanta Gajewicza. Pojawienie si czogu pod Jasn G
r wywoao przeraenie hitlerowskich odakw, kwa
terujcych w jednym ze skrzyde klasztoru i w poko
jach krlewskich. Kilkunastu onierzy wybiego na
plac przed klasztorem i otworzyo ogie karabinowy
do czogu. Reszta Niemcw pozostaa na miejscu, na
radzajc si z dowdc. Ojciec Ambroy Mendera, kt
ry z racji swych obowizkw utrzymywa kontakt z ko
mendantem kwaterujcego w obrbie Jasnej Gry od
dziau, podszed do nich.
Rosyjskie czogi w miecie. Musimy wic wyko
na rozkaz dowdztwa i zniszczy Jasn Gr po
wiedzia mu oficer Wehrmachtu. Zakonnik pocz od
woywa si do uczu religijnych Niemca. Twierdzi,
i nie wierzy, aby on, niemiecki oficer i w dodatku
katolik, mg wykona tak straszliwy rozkaz, e prze
cie klasztor, ktry by odwiedzany przez wiele wy
bitnych osobistoci hitlerowskich, nie ma z wojskowego
punktu widzenia adnego znaczenia.
Po tych argumentach Niemiec jakby nieco zmik,

ale nadal upiera si, e rozkaz, ktry otrzyma, musi


by wykonany pod kar mierci. By za pozosta
w zgodzie ze swoim katalickim sumieniem, wykona go,
ale w nieco inny sposb. Ojcowie Paulini wzmogli
czujno. Wybrali spord siebie dwch braci zakon
nych, Juliana i Anioa, ktrzy z okien Starego wia
ta", jak nazywano najstarsz cz klasztoru, bacznie
ledzili poczynania niemieckich onierzy. Rycho za
obserwowali, e na dziedziniec zostao wytoczonych
osiem beczek z benzyn, z licznymi otworami. Potem
porodku dziedzica stan samochd ciarowy nap
dzany gazem drzewnym. W tym okresie okupacji je
dzio ich wiele po polskich drogach. Samochd by
zaadowany rnym sprztem, wrd ktrego znajdo
way si take maszyny do pisania i koce. Na wierz
chu leaa dua opona wypeniona jakim atwopal
nym materiaem. Wz zosta przez Niemcw pod
palony. Sup ognia wzbi si w niebo i by widoczny
z daleka.
Pon samochd, palia si benzyna. Wszystko to
dziao si w niewielkiej odlegoci od kaplicy miesz
czcej cudowny obraz Matki Boskiej. Gdyby potoki
poncej benzyny dotary do kaplicy, prawdopodobnie
nie udaoby si jej uratowa. Zakonnicy nie czekali
na dalszy rozwj wypadkw. Gdy tylko Wehrmacht
opuci zabudowania klasztorne, wybiegli na dziedzi
niec i przystpili do akcji ratowniczej. Ojciec dr Kazi
mierz Szafraniec, ktry w niej take uczestniczy, pa
mita doskonale, e na stopniach Arsenau, w ktrym
mieci si niemiecki magazyn, leaa dua sterta ko
cw obficie polanych benzyn.

ni si na dalsze zabudowania, e w czasie trwajcych


w miecie walk nikt nie pospieszy klasztorowi na ra
tunek, e wprost przeciwnie wszyscy pomyl, e
to radzieckie czogi podpaliy swymi pociskami Jasn
Gr. Wytworzenie takiego przekonania byo niewt
pliwie celem hitlerowcw. Jasna Gra jednak ocalaa.
Swe ocalenie zawdzicza radzieckim czogistom pod
dowdztwem majora Chochriakowa. Obecno tych
czogw pod murami klasztoru nie pozostawia Niem
com czasu na zrealizowanie wszystkich zbrodniczych
zamiarw.
W pomieszczeniach opuszczonych przez hitlerowcw,
ktre zakonnicy natychmiast skrupulatnie przeszukali,
znaleziono okoo 70 min rnego rodzaju, w tym 17
min talerzowych o duej sile wybuchu, trotyl w kost
kach i widry.
Czogi majora Chochriakowa walczc przedzieray
si przez miasto, by zgodnie z rozkazem wyj
na jego poudniowo-zachodni kraniec w rejonie miej
scowoci Kawodrza Dolna. Batalion mia odci Niem
com drog do Czstochowy od strony Lublica. 1 kom
pania batalionu osigna okolice dworca kolejowego
na Stradomiu o godzinie 15.15. O zmierzchu doszo
tam do zacitych walk, trwajcych prawie dwie go
dziny. W momencie gdy czogi podjeday ku ram
pie, wtoczy si na dworzec pocig zaadowany cikim
sprztem i wojskiem. Na odkrytych lorach stay Pan
tery i Tygrysy. Wok nich krztali si onierze. By
to transport z gbi Rzeszy, ktry mia by prawdopo
dobnie wyadowany w Czstochowie w celu wzmocnie
nia si 4 armii pancernej.

Hitlerowski oficer wiedzia doskonale, e klasztor


nie posiada skutecznych rodkw do zwalczania poa
ru. Liczy wic na to, e ogie obejmie najbardziej
cenne fragmenty Jasnej Gry, a nastpnie rozprzestrze-

Chochriakow, dowiadczony i odwany onierz, zda


wa sobie spraw, e jego przewaga utrzyma si tak
dugo, dopki zaskoczony nieprzyjaciel nie zdoa wy
adowa czogw i wprowadzi ich do akcji. By temu

przeszkodzi, poleci, aby wszystkie maszyny natych


miast otworzyy ogie do Niemcw.
Kapitan Nikoaj Goriuszkin krzta si wrd swoich
strzelcw, wskazujc im jako cel kryte wagony, z kt
rych poczynali ju wyskakiwa onierze w szarozie
lonych mundurach. Zaniosy si dugimi seriami kara
biny maszynowe i automaty. Basem odezway si 76-ki
i 85-ki radzieckich czogw.
Gorco byo. Niemcy zaczli wyskakiwa z ostrze
liwanych wagonw, zajmujc obron za nasypem ko
lejowym. Jaki oficer podzieli ich na mae grupki,
ktre rozbiegy si na boki. Obawialimy si, aby nie
zaczli obchodzi nas od tyu. Tak prawd mwic, by
a nas wtedy garstka relacjonuje wraenia z tamtej
walki byy onierz 23 gwardyjskiej brygady piecho
ty zmotoryzowanej Michai Wodymir.
Niemcy otworzyli ogie do czogw radzieckich. Sy
tuacja stawaa si coraz groniejsza. Dowdca batalio
nu rozkaza, by znajdujcy si najbliej przejazdu
czog starszego lejtnanta Fajruszyna Garifowicza znisz
czy parowz pocigu. Pocisk chybi celu. Wwczas
Garifowicz skierowa swj T-34 wprost na lokomoty
w i zrzuci j z szyn. Nim wyhamowa, staranowa
jeszcze dwa wagony towarowe, ustawione na ssied
nim torze. Teraz pocig nie mg ruszy. Znalaz si
w puapce. Czogi odpalay pocisk za pociskiem. Po
czynao grozi im wyczerpanie amunicji. Po kilku
dziesiciominutowej wymianie ognia niemieckie zaogi
skapituloway. W uchylonych wazach Panter pojawiy
si uniesione wysoko rce. Poddali si take onierze
ukryci za nasypem kolejowym. Natomiast a do rana
trwao wyuskiwanie pojedynczych Niemcw, ukrywa
jcych si na rozlegym terenie stacji towarowej. Oka
zao si take, e dua liczba onierzy hitlerowskich

wycofaa si wzdu toru w kierunku Gnaszyna i Bla


chowni.
O zmierzchu ucichy walki w centrum miasta.
W Alejach pali si parter jednego z budynkw, jezd
nie zasane byy pogruchotanym sprztem wojskowym.
Nadal pony radzieckie czogi, ktre dla mieszka
cw Czstochowy urosn miay do miary symbolu
Wolnoci. Ciki czog hitlerowski tkwi jeszcze na
swym stanowisku z luf wycelowan w kierunku wia
duktu i placu Daszyskiego. Przez ulice, pod cianami
domw, przebiegay oddziaki Wehrmachtu. Dopiero te
raz, gdy ucichy strzay, ulic Jasnogrsk cigny
w kierunku Rynku Wieluskiego grupy urzdnikw
okupacyjnej administracji. Tam czekay na nich samo
chody.
Pnocno-wschodnia dzielnica miasta pozostawaa
ju czciowo w rkach fizylierw Goriuszkina, kt
rzy zajli stanowiska obronne w domach przy ulicach:
Kiedrzyskiej, Kawiej, Tartakowej, Krtkiej, Brzenickiej i Garibaldiego.
O godzinie 16.30 pozostae bataliony 54 gwardyj
skiej brygady pancernej 1 pod dowdztwem majora
Tonkonoga i 3 majora Jacenki rozpoczy przewi
dziany wczeniej manewr okrajcy. Batalion Ton
konoga obchodzcy miasto od poudnia mia za zadanie
uchwycenie mostw na Warcie midzy Mstowem i Rakowem oraz wyzwolenie obozu jenieckiego na Zotej
Grze. Natomiast 3 batalion po obejciu miasta od
strony pnocnej powinien by wyj jak najszybciej
w rejon na pnoeny zachd od Czstochowy, na skrzy
owanie drg pod Lisicem i zaj tam obron, zamy
kajc hitlerowcom dostp do miasta. Sztab brygady
podchodzi ju w tym czasie do Wyczerp, by poprzez
Aniow osign dzielnic Kule.
Hitlerowskie

lotnictwo

zaczo nam

ponownie

dokucza opowiada byy zastpca dowdcy 54 bry


gady do spraw politycznych pukownik Pawe Lamienkow. Przypuszczalimy trafnie, e dziaa ono z bli
sko pooonego lotniska w Rudnikach. Czugunkow wy
sa w tamtym kierunku dwa czogi z desantem pie
choty. Ale gdy przybyy na lotnisko, maszyn ju nie
byo. Pony tylko dwa samoloty podpalone przez hit
lerowcw. Kilka samolotw spalili Niemcy take na
pooonym bliej miasta lotnisku w Kucelinie.
Okoo godziny 18.00 sztab brygady wraz z 1 i 3 ba
talionem 23 gwardyjskiej brygady zmotoryzowanej
i artyleri osign cmentarz Kule. Teraz ju bez tru
du pukownik Czugunkow nawiza czno radiow
z walczcymi od kilku godzin w miecie czogistami
Chochriakowa. Dowdca batalionu zameldowa mu
o trudnym pooeniu. Czogi wprawdzie przeszy przez
miasto w boju, ale siy, jakimi dysponowa major, byy
zbyt szczupe dla opanowania rozlegego terenu. Nad
chodzia noc. Niemcy nadal trzymali si w miecie i za
chodzia obawa, e zostan wzmocnieni przez napy
wajce z rnych stron do Czstochowy rozbite od
dziay. Nadto onierze Chochriakowa i Goriuszkina
zmczeni byli walk, wielu z nich odnioso rany, amu
nicja ju si koczya. Zaniepokojony o los swego od
dziau, major prosi o szybk pomoc.
Dziaa dywizjonu artylerii zajy stanowiska pod
cmentarzem. Posuwajcy si naprzd od pnocy Cz
stochowy batalion meldowa, e pod wsi Kiedrzyn
napotka silny opr nieprzyjaciela. Znajdowaa si
tam linia okopw, opartych o betonowe bunkry. W tych
elbetowych schronach bronili si w 1939 roku o
nierze 7 dywizji piechoty. Teraz zapadli w nich Niem
cy. Ich opr by desperacki. Mimo to czogi zdoay
pokona lini umocnie i zbliy si do granic mia
sta.

Pukownik Czugunkow zameldowa dowdcy kor


pusu o brawurowej szary czogistw Chochriakowa
i o aktualnym pooeniu brygady. Meldunek ten, po
przez dowdc 3 armii pancernej gwardii, dotar wie
czorem do marszaka Koniewa. Zorientowawszy si
w sytuacji i przewidujc, e brygada nie zdoa wa
snymi siami opanowa miasta, dowdca I Frontu
Ukraiskiego poleci generaowi A. adowowi sformo
wa silny oddzia wydzielony i rzuci go na pomoc
czogistom. Oto co na ten temat pisze dowdca 5 armii
gwardii (Na kierunku
czstochowskim,
Wojskowy
Przegld Historyczny" nr 4, rok 1961):
Kontynuujc pocig za nieprzyjacielem, armia miaa
zadanie opanowa w dniu 17.1. Czstochow. Dowd
ca 32 K. Piech. gw. utworzy silny oddzia wydzielony
w skadzie 42 puku z 13 DP gw., wzmocnionego pu
kiem czogw, artyleri samobien i ppanc. oraz sa
perami. Oddzia mia szybko przej do pocigu za
nieprzyjacielem, wedrze si do Czstochowy
i opa
nowa miasto. Na dowdc oddziau wydzielonego wy
znaczono zastpc dowdcy korpusu, pk. G. S. Dudnika.
Wczesnym rankiem 17.1., zaadowawszy piechot na
samochody i jako desant na czogi, oddzia rozpocz
marsz, gromic pozostawione przez nieprzyjaciela nie
wielkie grupy osonowe. Spotkany ogniem na podej
ciach do miasta, oddzia szybko przyj ugrupowanie
bojowe i z marszu wdar si na
pnocno-wschodnie
przedmiecie
Czstochowy.
Jeden batalion z czci
czogw wraz z czogami oddziau wydzielonego 3 armii
panc. gw. zamkn drogi, prowadzce do miasta z p
nocy i pnocnego zachodu. Pozostae siy
wtargny
do centrum miasta i wyszy na jego poudniowy skraj.
Dc do wyrzucenia pododdziau wydzielonego z mia
sta, nieprzyjaciel niejednokrotnie podejmowa
kontr-

ataki w sile do batalionu piechoty z czogami, ktre


wspierao lotnictwo. Walki trway do chwili podejcia
si gwnych 32 K. Piech. Do wieczora 17.1. Czstocho
wa zostaa cakowicie oczyszczona od nieprzyjaciela.
Wydajc rozkaz o sformowaniu silnego oddziau wy
dzielonego, ktry mia zaj Czstochow, genera Za
dw nie wiedzia, e w miecie walcz ju czogi 54
gwardyjskiej brygady pancernej, e los bronicych si
tam hitlerowcw jest przesdzony i e nim oddzia
wydzielony dotrze do miasta, bdzie ono ju wolne.
Oddzia, o ktrym pisze genera adow, dotar bowiem
do Czstochowy 17 stycznia okoo godziny 11.00.
Ale wrmy jeszcze do wydarze 16 stycznia.
1 batalion czogw majora Tonkonoga na razie nie
napotyka bardziej zdecydowanego oporu przeciwnika.
Czogi miny wie Mirw, kierujc si w stron huty
Rakw". W tym czasie by ju wyzwolony obz je
niecki na Zotej Grze, w ktrym znajdowao si jesz
cze okoo 220 chorych onierzy i oficerw radzieckich.
Niektrzy z nich, mimo zego stanu zdrowia, prosili
o mono wzicia udziau w walkach. Chcieli wsi
jako desant na czogi. Niemcy zaskoczeni na terenie
huty stawiali stosunkowo saby opr.
Okoo godziny 21.00 czogici majora Jacenki przy
pucili szturm na Czstochow, wdzierajc si do niej
od pnocy. W centrum miasta znowu wywizay si
walki. W ich toku T-34, ktry przez ulic Kiliskiego
wdar si na plac Biegaskiego (dzisiejsza nazwa pla
cu), zaatakowa od tyu hitlerowski czog w Alejach,
zrzucajc mu celnym strzaem wie. Do prawdziwej
masakry Niemcw doszo na ulicach Kiliskiego i Pu
askiego, w Alei Najwitszej Marii Panny, nazywanej
potocznie III Alej, i na ulicy Barbary. Na Barbary
zostaa zaatakowana z dwch strony kilkudziesicio

osobowa grupa onierzy Wehrmachtu bronicych ba


rykady przeciwczogowej. 3 batalion 54 brygady o go
dzinie 23.30 dotar do wyznaczonego rozwidlenia drg
w dzielnicy Lisiniec.
W nocy z 16 na 17 stycznia czogi 1 batalionu po
czyy si z oddziaem Chochriakowa. Przeszy one
do rejonu wsi Kawodrza Dolna, a 2 batalion wrci
do centrum miasta, zajmujc stanowiska obronne pod
parkami, u wylotu III Alei. Jednoczenie fizylierzy
23 gwardyjskiej brygady piechoty zmotoryzowanej
pukownika Aleksandra
Goowaczewa likwidowali
ostatnie ogniska oporu nieprzyjaciela w rnych dziel
nicach.
Rankiem 17 stycznia sztab 54 gwardyjskiej brygady
pancernej zakwaterowa si w Czstochowie. Oddajmy
w tym miejscu gos yjcemu w Moskwie zastpcy
54 brygady do spraw liniowych, pukownikowi Piotro
wi Jurczence:
Wjedajc do miasta widziaem saperw majo
ra Fiedosowa, ktrzy na murach domw pisali tak
dobrze wam znane min niet. Na jednej z gwnych
ulic sta samochd-cysterna, z ktrego tryskaa jaka
ciecz. Okazao si, e to faszyci pozostawili cystern
wypenion spirytusem. Liczyli prawdopodobnie na
to, e nasi czogici zobaczywszy tak zdobycz zatrzy
maj si przy niej i tgo popij. Jadc do hotelu spo
tykaem mae grupki niemieckich jecw prowadzo
nych przez strzelcw Goowaczewa. Byli wrd nich
i pukownicy. W sztabie odwiedzi nas szef sztabu
Rybaki genera major Dmitrij Bachmietiew, ktry
udekorowa pukownika Iwana Czugunkowa Orderem
Czerwonego Sztandaru. Nasz dowdca otrzyma ten
order za zdobycie Czstochowy. Ja za zostaem mia
nowany pierwszym komendantem wojskowym tego
miasta. Ju w tej roli przyjmowaem w hotelu przed-

stawicieli komitetu partyjnego i Miejskiej Rady Naro


dowej, ktrzy przyszli do nas, deklarujc wspprac
z radzieckimi wadzami wojskowymi. Temu spotkaniu
duo zawdziczaem. Polscy towarzysze opowiedzieli
mi wiele ciekawych rzeczy o swoim miecie, o ofia
rach, jakie jego mieszkacy ponosili od pierwszych dni
hitlerowskiej okupacji. Niestety, nie dane mi byo
nawiza z Miejsk Rad Narodow wsppracy. Ju
nastpnego dnia, 18 stycznia, poszedem wraz z bryga
d w bj, zdajc komend oficerowi z 31 korpusu pan
cernego.
Mimo i przysza pno, niemniej pomoc oddziau
wydzielonego 5 armii gwardii okazaa si niezwykle
cenna dla czogistw, pozwalajc im skutecznie ode
prze silne niemieckie kontrataki podejmowane 17
stycznia.
42 pukiem piechoty, ktry samochodami poprzez
Przyrw, Mokrzesz i Mstw zosta skierowany do Cz
stochowy, dowodzi podpukownik J. Poowiec, zastp
ca dowdcy puku. W skad oddziau wydzielonego
wchodziy nadto: 3 dywizjon 32 puku artylerii lek
kiej, 1075 puk artylerii przeciwpancernej, 39 samo
dzielny puk czogw podpukownika Sierowa i 1889
puk artylerii przeciwpancernej majora I. Hudenki.
Poszczeglnymi batalionami 42 puku piechoty dowo
dzili: kapitan Kozakw, major Wygowski i major Sawgorodzki.
Kolumna samochodw spieszcych ku Czstochowie
bez przeszkd mina Mokrzesz i Mstw. Dopiero pod
sam Czstochow zostaa ostrzelana przez kompani
piechoty i zmuszona do zatrzymania si. Podpukow
nik Poowiec spieszy dwie swoje kompanie i odrzuci
przeciwnika. Okoo godziny 9.00 oddzia dotar do
przedmiecia Aniow, gdzie po wyadowaniu z samo
chodw ugrupowa si do ataku na miasto. Przed go

dzin 10.00 poszczeglne kompanie rozpoczy marsz


do wyznaczonych rejonw.
1 kompania wysza na Lisiniec. Po poczeniu si
z czogistami zaja tam pozycj obronn. 5 i 6 kom
pania przeszy przez centrum, kierujc si na drogi
wylotowe prowadzce do Kobucka i Kiedrzyna i na
tychmiast przystpiy do zorganizowania obrony od
zachodu i pnocy. Natomiast 1 batalion kapitana Kozakowa i 7 kompania weszy do rdmiecia, gdzie na
potkawszy czogistw i fizylierw, podyy wraz z ni
mi w kierunku Stradomia i Rakowa, zabezpieczajc
poudniow rubie Czstochowy. W cigu dwch go
dzin od chwili przybycia oddzia wydzielony ubez
pieczy miasto na wszystkich wylotach ulic, z kierun
kw ktrych mona byo oczekiwa ataku hitlerowcw.
Stao si to w sam por, bowiem Niemcy wycofu
jce si przez ca noc oddziay organizowali w grupy
uderzeniowe o sile batalionu kada, rzucajc je ku
Czstochowie. Szczeglnie silny kontratak nieprzyja
ciela, wspierany dziaaniem czogw i lotnictwa, mia
miejsce w godzinach poudniowych. Nad Czstochow
doszo wwczas take do walki powietrznej, w wyniku
ktrej radzieckie samoloty z 5 korpusu lotnictwa my
liwskiego przepdziy wrogie maszyny, uniemoliwia
jc dokonanie nalotu. O rozmiarach walk, jakie to
czyy si tego dnia na poudniowych, zachodnich i p
nocno-zachodnich przedpolach miasta, wiadczy wy
mownie aktywno radzieckiego lotnictwa szturmowe
go i myliwskiego. Dokonao ono cznie 362 lotw.
17 stycznia 1945 roku Czstochowa bya ju wolnym
miastem. Ludzie tumnie wylegli na ulice', ciekawi
skutkw niedawnych walk. Ogldali wraki spalonych
czogw Baszewa, Zootowa, Bakszyjewa i Muchorta,
zatrzymywali si przy niemieckiej Panterze, ktrej

radziecki pocisk zrzuci wie z potnym. 88 mrn dzia


em, spogldali na rozjechane przez gsienice czogw
samochody i zaprzgi konne, potrcali nogami lece
na chodnikach hemy porzucone przez uciekajcych
w popochu onierzy Wehrmachtu. Na wielu domach
pojawiy si uszyte naprdce biao-czerwone chorg
wie. Ludzie cieszyli si jak dzieci. Podbiegali do ra
dzieckich onierzy, ciskali im rce. Z czogw wy
chylali si modzi chopcy, zmczeni walk, ale
umiechnici. Pod parkami, na rozwidleniu drg, staa
moda kobieta-onierz i kierowaa strumieniem po
jazdw.
Dowdca 54 gwardyjskiej brygady pancernej, pu
kownik 1. Czugunkow, ju o godzinie 7.55 zameldowa
dowcy korpusu, e 16 stycznia brygada czci swych
si zaatakowaa nieprzyjaciela znajdujcego si w Cz
stochowie, e w toku nieustannych walk czogi osig
ny poudniowo-zachodni kraniec miasta, e uwolnio
no jecw radzieckich oraz skoszarowanych w fabry
kach zbrojeniowych ydw. Wzito take do niewoli
okoo tysica niemieckich onierzy i oficerw. Zdo
byto czogi, dziaa i kilkanacie magazynw z zaopa
trzeniem wojskowym.
O godzinie 11.00 dowdca 7 gwardyjskiego korpusu
pancernego, genera major S. Iwanow, zoy podobny
meldunek dowdcy 3 armii pancernej gwardii.
Gdy czogici 54 brygady, fizylierzy 23 gwardyjskiej
brygady piechoty zmotoryzowanej i onierze 42 pu
ku piechoty wspierani innymi oddziaami odpierali
kontrataki hitlerowcw pod miastem, zda ku Cz
stochowie 31 samodzielny korpus pancerny generaa
majora Grigorija Kuniecowa. Po przeamaniu obrony
przeciwnika na linii Pilicy i odrzuceniu gwnych si
niemieckiego 48 korpusu pancernego par on ku Cz
stochowie poprzez Lelw, Janw, Zoty Potok i Ol

sztyn. Przed Janowem, w terenie grzystym i gsto


zalesionym, natkn si na znaczne siy wroga wypo
saonego w artyleri przeciwpancern. Rozpoznawszy
ruchy korpusu z powietrza, Niemcy przygotowali
zawczasu stanowiska dla broni przeciwpancernej. Wy
korzystujc nadto specyfik terenu, ktry nie pozwa
la czogom na rozwinicie natarcia czoowego na sze
rokim froncie, stawili tutaj bardzo zacity opr. Wielu
czogistw z 242 i 100 gwardyjskiej brygady pancer
nej dawao przykady wspaniaego bohaterstwa. Wielu
polego w walce o cakowite wyzwolenie miasta, ktre
ju od kilku godzin cieszyo si pierwszym smakiem
wolnoci.
Dopiero wieczorem i noc bataliony 31 korpusu pan
cernego, wykrwawione, na resztkach paliwa dotary
do Czstochowy, stajc na rubiey: Lisiniec, Zawodzie,
Wrzosowa. Przez dwadziecia cztery godziny korpus
sta na jednym miejscu, czekajc na paliwo, ktre
umoliwioby mu podjcie dalszego pocigu za nie
przyjacielem.
Na podejciach do Czstochowy wyrnili si w bo
jach nastpujcy onierze 31 korpusu pancernego:
pniejszy Bohater Zwizku Radzieckiego, kierowca
czogu starszy sierant Michai Wokw, adowniczy
Jewtuchow, strzelec dziaa Kuniecow, dowdca 1 ba
talionu 100 brygady major Iwan Sorokin, dowdcy
czogw lejtnanci Mudryk, Kabow, Sawieliew, do
wdca zwiadu major Jurij Bobrw, dwudziestoletni
komsomolec Wasilij Bobrun, dowdca kompanii lejtnant Iwan Oczkasow, kierowca sierant Krywaszin.
Warto przypomnie, e 100 gwardyjska brygada
pancerna, ktra na czele 31 samodzielnego korpusu
pancernego wieczorem 17 stycznia pierwsza osigna
Czstochow, otrzymaa miano Czstochowskiej". Jej
wojenne tradycje kontynuuje Czstochowski" puk

zmechanizowany. Jego kadr dowdcz stanowi wielu


byych oficerw 100 brygady, ktrzy w styczniu 1945
roku walczyli o wyzwolenie Polski i Czstochowy.
W walkach o miasto 54 gwardyjska brygada pan
cerna, a zwaszcza jej 2 batalion czogw pod dowdz
twem majora Chochriakowa zaday nieprzyjacielowi
powane straty: wzito do niewoli 1200 jecw, zdo
byto 8 czogw typu Pantera i Tygrys, 200 pojazdw
konnych, 25 armat i modzierzy rnego kalibru, 52
cikie i lekkie karabiny maszynowe, 700 pistoletw
maszynowych, 35 samochodw osobowych, 10 samocho
dw ciarowych i 10 magazynw z ywnoci i umun
durowaniem.
Na Zotej Grze zostao uwolnionych 220 jecw
radzieckich. Wikszo z nich bya w stanie niemal
cakowitego wycieczenia. Uwolniono take 1500 oby
wateli radzieckich wywiezionych z okupowanych te
renw Zwizku Radzieckiego do pracy przymusowej
w Czstochowie.
W toku ulicznych walk, trwajcych od popoudnia
niemal przez ca noc, 54 brygada stracia pi czo
gw, a trzy czogi zostay powanie uszkodzone, po
lego 10 oficerw i 18 onierzy, rany odnioso 21 ofi
cerw i 21 onierzy. Trzy samochody zostay spalone
po ostrzelaniu ich przez samoloty nieprzyjaciela.
Te straty w zasadzie ponis tylko 2 batalion czo
gw, ktry przyj na siebie cay ciar walk ulicz
nych. Z batalionu piechoty zmotoryzowanej polego
tylko kilku onierzy.
Za rozwag w podejmowaniu decyzji w niezwykle
trudnych warunkach bojowych oraz za swe osobiste
mstwo wykazane w walce o zdobycie Czstochowy
major Siemion Chochriakow zosta przedstawiony po raz
drugi do odznaczenia Zot Gwiazd" Bohatera ZSRR;
do odznaczenia po raz pierwszy tytuem Bohatera

Zwizku Radzieckiego przedstawiony zosta dowdca


2 batalionu 23 gwardyjskiej brygady piechoty zmoto
ryzowanej kapitan Nikoaj Goriuszkin.
Byo to odznaczenie niezwykle zaszczytne, przyzna
wane tylko i wycznie za bohaterstwo okazane na
polu bitwy. Tytu ten w siach zbrojnych ZSRR na
ldzie, na morzach i w powietrzu, przez cay czas trwa
nia II wojny wiatowej nadano 11 603 osobom, w tej
liczbie 76 onierzom-kobietom, Zot Gwiazd" po
raz drugi przyznano ju tylko 104 wojskowym. Trzy
krotnym za tytuem Bohatera Zwizku Radzieckie
go poszczyci si mogli jedynie marszaek Gieorgij
Zukw oraz sawni piloci Iwan Koedub i Aleksander
Pokryszkin.
W 54 gwardyjskiej brygadzie pancernej gwardii byo
osiemnastu oficerw i onierzy, ktrzy za swe czyny
bojowe odznaczeni zostali Zot Gwiazd" Bohatera
Zwizku Radzieckiego.
Dopiero 15 kwietnia, gdy wojska I Frontu Ukrai
skiego przygotowyway si do forsowania Nysy, do
wdca armii dekorowa majora Chochriakowa po raz
drugi odznak Bohatera Zwizku Radzieckiego. Po
wiedzia przy tym:
Bdziesz pierwszym czogist w Armii Radziec
kiej, ktry po raz trzeci otrzyma Zot Gwiazd", jeli
wraz ze swoimi czogami wjedziesz pierwszy w ulice
Berlina.
Stao si jednak inaczej. Po sforsowaniu Nysy czo
gi 7 gwardyjskiego korpusu pancernego podeszy pod
miejscowoci Gari na terenie dzisiejszej Niemieckiej
Republiki Demokratycznej. onierze utrudzeni cao
dniow walk szykowali si do snu. Uwag dowdcy
batalionu zwrci daleki pomruk motorw. Nis si
niczym cikie dudnienie spoza niedalekich wzgrz.
Syszysz?... Czogi id powiedzia z niepoko-

jem do swojego zastpcy kapitana Kozowa. I doda


w formie rozkazu. Wylij ludzi, niech sprawdz, co
to za maszyny.
Czogici posnli. I oto nagle, wczesnym witem, na
radzieckie czogi spada ze wszystkich stron lawina
pociskw. Kilka maszyn niemal natychmiast stano
w pomieniach. onierze, ochonwszy z pierwszego
zaskoczenia, wskakiwali do wozw, zamykali wazy,
uruchamiali silniki...
Ci, ktrzy przeyli, pamitaj, e Chochriakow bieg
wrd czogw, wydawa rozkazy, wskazywa cele. Bj
trwa, narasta i nikt nie zwrci uwagi na zniknicie
dowdcy batalionu. Dopiero wwczas, gdy nadeszy
posiki, zorientowano si, e go nie ma. Szukano du
go, bardzo dugo. Wreszcie dostrzeono majora. Lea
pod jakim drzewem obsypany suchymi gazkami, kt
re ciy przelatujce pociski. Twarz mia blad, ale
oddycha spokojnie. Nigdzie nie wida byo ladw
krwi. Wygldao to na kontuzj. Uoono Chochriakowa na pancerzu czogu. Ruszyli. I wtedy jaki sp
niony pocisk ugodzi w wie czogu, rozprysn si,
a jego odamki ugodziy miertelnie majora.
Po zdobyciu Czstochowy przez wojska I Frontu
Ukraiskiego gazeta codzienna Armii
Radzieckiej
Sztandar Ojczyzny" 18 stycznia zamiecia reporta
swego korespondenta wojennego o bohaterskiej posta
wie czogistw 2 batalionu.
Natychmiast po zajciu Czstochowy przyby do
niej, niespokojny o los miasta, dowdca I Frontu
Ukraiskiego marszaek Iwan Koniew.
Przyjechaem do Czstochowy, by obserwowa,
jak wojska rozwijaj si do natarcia w kierunku Wro
cawia. Przypominam sobie, e moje stanowisko do
wodzenia miecio si w murowanym, solidnym bu
dynku. Dom otoczony by ogrodem, z jednej strony

znajdowa si duy taras. W pewnym momencie, gdy


wraz z generaem Kostylewem pochyleni, bylimy nad
mapami, do pokoju wszed jeden z oficerw sztabu
i nieco poblady z emocji zameldowa, e ku Czsto
chowie zblia si niemiecka dywizja pancerna. Byo
to cakowicie moliwe, bowiem nasze wojska szybko
posuwajc si naprzd rozbijay rne zwizki taktycz
ne nieprzyjaciela i, nie zatrzymujc si dla ich ostatecz
nej likwidacji, pary dalej. Zdarzao si nader czsto,
e jadc do Rybaki, Korownikowa, czy te adowa,
napotykaem po drodze rne niemieckie rozbite od
dziay. Byy zupenie zdemoralizowane i nie podejmo
way dziaa zaczepnych. Ale mielimy niejednokrot
nie dowody, e takie oddziay czyy si w wiksze
grupy i wtedy byo z nimi wiele kopotw.
Sytuacja, o ktrej mi zameldowano, wygldaa tro
ch niepokojco, jako e w samej Czstochowie nie
mielimy wwczas wystarczajcych si dla odparcia
ataku caej dywizji pancernej. Na szczcie, w przewi
dywaniu podobnych perypetii, pozostawiem do swej
dyspozycji 7 samodzielny korpus zmechanizowany
gwardii generaa lejtnanta P. Korczagina. Korpus
ten pozostawa nieco w tyle i ilekro zasza potrzeba
mogem go uy. Poprosiem wic Kostylewa, by dro
g radiow przekaza stosowne rozkazy. Uczyniwszy
to Kostylew wrci, mwic e nad Czstochow cig
nie w tej chwili dua ilo wysoko leccych samolo
tw. To ju byo wiksze zmartwienie. Nie chodzio
o nas, my do takich spraw zdoalimy ju przywykn.
Ale obawiaem si o los miasta i jego mieszkacw.
Szybko wic wyszedem na taras i spojrzaem w stro
n, gdzie niebo zanosio si buczeniem samolotw. Rze
czywicie, Kostylew nie przesadza. Leciao ich du
o moe szedziesit, moe nawet wicej... Trudno
byo policzy, bo maszyny szy na duej wysokoci,

raz po raz kryjc si w chmurach. Kieroway si


wprost nad miasto. Wyobraaem sobie, co si zaraz
stanie. Faszystowskie bomby obrc w proch i py do
my i kocioy, fabryki i szpitale, zabij setki ludzi...
Jedna z maszyn ju si opucia nad dalekim celem,
zawisa nad nim niczym drapieny ptak. To samo
uczynia druga, trzecia i nastpna. Naszych uszu do
biegy przytumione wybuchy bomb. Zrzuciwszy swj
adunek samoloty zawrciy, szybko nabierajc wyso
koci. Kto poda mi lornetk, podniosem szka do
oczu. I wtedy z moich piersi wyrwao si westchnie
nie ulgi. To byy nasze, radzieckie szturmowce, ktre
rozpoznawszy ruch silnej jednostki pancernej podcho
dzcej pod Czstochow, obrzuciy j bombami. Korpus
Korczagina dowodzony przez generaa majora D. Barinowa, ktry zaatakowa nieprzyjaciela z marszu, do
kona reszty.
Jak si pniej okazao, ku Czstochowie podchodzi
a z zamiarem odbicia miasta, rozbita w walkach pod
Chmielnikiem, 17 dywizja pancerna.
W Liszce Grnej, 4 kilometry na pnocny zachd
od miasta, mia wysunite stanowisko dowodzenia mar
szaek I. Koniew. Sztab I Frontu Ukraiskiego 17 stycz
nia przeniesiony zosta do wsi Skroniw (4 kilometry na
pnocny zachd od Jdrzejowa). Od 23 stycznia mie
ci si w Liszce Grnej. 31 stycznia, w zwizku z roz
wojem sytuacji na gwnym kierunku uderzenia, prze
niesiony zosta bardziej na zachd do wsi Krzywizna,
pod Kluczborkiem.
Marszaek Koniew krtko przebywa w Liszce Gr
nej. Rankiem 19 stycznia wyjecha na punkt obser
wacyjny 59 armii, do generaa lejtnanta Iwana Korownikowa, ktrego wojska przygotowyway si do
decydujcego uderzenia na Krakw.

Wrmy jeszcze do sytuacji, jaka 17 stycznia pa


nowaa w rejonie Czstochowy.
Niemcy za wszelk cen starali si utrzyma
w swych rkach lini kolejow biegnc w kierunku
Blachowni, Herb i Lublica oraz rwnoleg do niej
szos. Przez cay dzie oddziay osonowe staray si
opni marsz wojsk radzieckich na Lubliniec i Opole.
W tym samym czasie 6 gwardyjski korpus pancerny
pod dowdztwem generaa majora W. Nowikowa ze
skadu 3 armii pancernej gwardii podchodzi do Wie
lunia. Nazajutrz dwie brygady pancerne 53 pu
kownika W. Archipowa i 55 pukownika D. Draguskiego (ze skadu 7 gwardyjskiego korpusu pancerne
go), wspierane piechot 73 korpusu generaa majora
Sarkisa Martirosjana wyzwoliy miasto.
W Czstochowie na torach, poza przejazdem przy
ulicy Zaciszaskiej, stao kilka wagonw towarowych.
Nikt na nie nie zwrci uwagi, nikt nie zainteresowa
si ich zawartoci. Wczesnym rankiem trway tu
zreszt jeszcze walki. Po poudniu owe wagony eksplo
doway z niewiadomych przyczyn. Eksplozja wstrz
sna murami wielu domw w miecie. Mae, prze
wanie parterowe domki robotnicze, stojce wzdu
toru midzy Stradomiem i Kawodrz Doln, zostay
zmiecione z powierzchni ziemi. Kilka osb zostao za
bitych. Kilkadziesit, a wrd nich wiele dzieci, od
nioso rany.
Mieszkacy okolicznych domw twierdzili, e eks
plozj spowodowa niemiecki samolot, ktry mia ja
koby ostrzela wagony pociskami zapalajcymi. Mo
liwe, e detonacj spowodowa hitlerowski dywersant.
Trudno dzisiaj odpowiedzie na te pytania. Warto
jednak przypomnie, e ju po wyzwoleniu miasta,
17 stycznia, zosta podpalony dom, w ktrym znajdo-

waa si siedziba radomskiego gestapo i prawdopo


dobnie pozostay tam jeszcze liczne dokumenty, ktre
ju w niedalekiej przyszoci mogy uatwi wadzom
radzieckim i polskim ciganie faszystowskich zbrod
niarzy. Niewtpliwie byy tam take akta i spisy
wszystkich konfidentw gestapo. Nastpnego dnia wy
buch poar w budynku, w ktrym mieciy si biura
Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotni
czej (NSDAP). Oba budynki doszcztnie spony.
18 stycznia wojska radzieckie ostatecznie umocniy
swoje pozycje w rejonie Czstochowy i po zaopatrze
niu jednostek w amunicj i paliwo podjy dalszy
pocig za nieprzyjacielem. Posza take w bj 54 gwardyjska brygada pancerna. Kierujc si szos na Ko
buck o godzinie 11.00 rozpocza walki o zdobycie
miasta, zakoczone penym powodzeniem. W pi go
dzin pniej brygada osigna Krzepice i po krtkim
boju wysza na dawn granic polsko-niemieck. Z te
go wanie rejonu, o wicie 1 wrzenia 1939 roku,
wyszo gwne uderzenie dywizji wchodzcych w skad
10 armii generaa W. von Reichenau, skierowane po
przez Czstochow, Radomsko i Piotrkw Trybunal
ski na Warszaw. Teraz przez granic przechodziy
radzieckie oddziay pancerne, kierujc si ku Odrze
i Nysie, ku Berlinowi.
7 gwardyjski korpus pancerny osign rzek Prosn,
toczc walki pod miejscowoci Uszyce, a 9 korpus
zmechanizowany generaa lejtnanta Sucho wa sforso
wa z marszu Wart pod Osjakowem.
Dywizje i puki 5 armii gwardii generaa adowa
w dalszym cigu oczyszczay okolice Czstochowy
z przedostajcych si do tego rejonu rnych oddzia
w i pododdziaw wroga.
58 dywizja piechoty osigna Konopiska, 15 dywizja

rejon: Kamienica Polska, arki, Jawornik, 118 dywizja


piechoty maszerowaa do rejonu: arki, Janw, ugowiec. Jeszcze tylko 31 samodzielny korpus pancerny
sta w Liszce Grnej, Wrzosowej i na Zawodziu, cze
kajc nadal na cysterny z paliwem. Dopiero 19 stycz
nia czogi generaa Kuniecowa ruszyy na Lubliniec,
by po ulicznych walkach rankiem 20 stycznia zaj
miasto.
Tymczasem Czstochowa miaa ju swego staego
komendanta wojskowego. Zosta nim podpukownik
Ryszkw, a jego zastpc by kapitan Szamrikow. Ko
mendantura zaja dla swoich potrzeb budynek stojcy
na naroniku ulic Kiliskiego i Jasnogrskiej. Zajmo
wane przez Wehrmacht budynki szkolne zamienione
zostay na szpitale polowe Armii Czerwonej. W jed
nym z takich szpitali, mieszczcym si w budynku
liceum im. Traugutta przy ulicy Jasnogrskiej 15, le
a ranny w boju pod Praszk dowdca 56 gwardyjskiej brygady pancernej, dwukrotny Bohater Zwizku
Radzieckiego pukownik Zachar Slusarenko. Zarzd
szpitali wojskowych po kilku dniach zwolni cz bu
dynkw szkolnych, oddajc je do dyspozycji Miejskiej
Radzie Narodowej. Dziki temu 1 lutego 1945 roku
wszystkie szkoy rednie i wikszo szk podstawo
wych rozpoczy pierwszy skrcony rok nauki w Pol
sce Ludowej.
Miasto byo wygodzone. Pod koniec okupacji, ze
wzgldu na wzmoone potrzeby wojska przy jednocze
snym skurczeniu si terenw stanowicych zaplecze go
spodarcze hitlerowskiej III Rzeszy, okupanci do maksi
mum okroili i tak skpe racje ywnociowe wydawa
ne na kartki ludnoci polskiej. Zapasy ywnoci
w miecie byy minimalne i wystarczyy jedynie na
kilka dni. Dla doranej poprawy zaopatrzenia miasta
w Podstawowe artykuy spoywcze dowdztwo I Fron-

tu Ukraiskiego przekazao wadzom Czstochowy


znaczne iloci mki i cukru.
W tych pierwszych dniach wolnoci spoeczestwo
dne byo wszelkich informacji o przebiegu ofensy
wy wojsk radzieckich. Tumnie wic cignito na plac
Daszyskiego, gdzie ustawione zostay wozy z goni
kami, z ktrych w okrelonych godzinach przekazywa
no komunikaty wojenne Armii Radzieckiej.

PARTIA
ORGANIZATORK
YCIA W MIECIE

olska Partia Robotnicza, mimo poniesionych strat,


bya w 1945 roku jedyn si polityczn przygoto
wan i zdoln do zorganizowania i objcia wadzy na
terenach wyzwolonych przez Armi Radzieck i ludo
we Wojsko Polskie. Sposobia si do tej roli ju od
pierwszej poowy 1944 roku. Zdajc sobie spraw, e
reprezentuje ywotne interesy caego narodu, a nie
okrelonych rodowisk czy grup spoecznych, w swojej
dziaalnoci opieraa si na najszerszych masach robotniczo-chopskich. Jej si zbrojn byy oddziay
Armii Ludowej.
Nie zapominajmy, e 3 Brygada AL im. gen. J. Be
ma dziaaa w newralgicznym dla Niemcw punkcie
na tyach 4 armii pancernej, a take czciowo na ob
szarze 9 armii, w rejonie, przez ktry prowadziy z za
chodu na wschd wane i rozbudowane szlaki komu
nikacyjne. Wanie na tym terenie Wehrmacht zbu
dowa pas swoich fortyfikacji i umocnie, ktre po
wstrzyma miay u granic Rzeszy napr radzieckich
wojsk.
Oddziay partyzanckie AL przeprowadzajc nieu
stanne akcje sabotaowe, ktrych nasilenie nastpio
z chwil wyjcia wojsk I Frontu Ukraiskiego na za
chodni brzeg Wisy, wizay znaczne siy wroga, unie
moliwiajc tym samym uycie ich na froncie. Po
nadto na skutek wysadzania torw i mostw kolejo
wych, transportw z zaopatrzeniem, ostrzeliwania ko
lumn samochodowych itp. hitlerowcy ponieli znaczne
straty w ludziach i sprzcie. Opniay si take do
stawy surowcw dla fabryk przemysu zbrojeniowego,
przerwane byy na kilkanacie lub nawet kilkadziesit
godzin poczenia komunikacyjne na szlakach kolejo
wych CzstochowaKielce i CzstochowaRadomsko.
Dziaania te podkrelay take obecno partii i jej
si zbrojnych.

Przygotowujc si stopniowo do wyjcia z konspi


racji, miao to nastpi natychmiast po zajciu miasta
orzez Armi Radzieck lub Wojsko Polskie, partia po
woaa w Czstochowie Miejsk Rad Narodow. Ukon
stytuowaa si ona 23 kwietnia 1944 roku w mieszka
niu Dzikuski" Eugenii Ossowieckiej przy ulicy Hoene-Wroskiego 26. Organ przyszej wadzy i repre
zentacji miejskiej, zgodnie z intencj partii, skada
si z ludzi pochodzcych z rnych ugrupowa poli
tycznych i bezpartyjnych. W jej skad weszo dziesi
osb. Przewodniczcym wybrano Karola Zajd zwiza
nego organizacyjnie z Armi Krajow, ale o przekona
niach zdecydowanie postpowych i demokratycznych.
W Radzie reprezentowana bya take podziemna Rada
Zwizkw Zawodowych, powoana do ycia w lutym
1944 roku. Czstochowa bya jednym z nielicznych
miast, w ktrym dziaay zalki konspiracyjnych
zwizkw zawodowych. Miejska Rada Narodowa wyda
waa take wasny Biuletyn" ukazujcy si a do wy
zwolenia.
Na wie o wkroczeniu do miasta wojsk radzieckich
odbyo si nadzwyczajne posiedzenie Rady. Podjto
na nim uchwa o wyjciu z konspiracji, wydano ode
zw do ludnoci i zarzdzenie o rozwizaniu policji gra
natowej i powoaniu na jej miejsce nowego organu
porzdkowego Milicji Obywatelskiej. Wezwano po
nadto wszystkie zakady uytecznoci publicznej do
uruchomienia w cigu najbliszych trzech dni usug
na rzecz miasta.
Wystpienie Miejskiej Rady Narodowej spotkao si
z pozytywnym oddwikiem wrd miejscowego spo
eczestwa. Ju nastpnego dnia przystpili do pracy
pracownicy wodocigw i elektrowni. Na ulicach po
jawiy si patrole nowo sformowanej milicji. W jej
szeregi wstpowali ochotniczo byli partyzanci Armii

Ludowej, rekrutujcy si gwnie z 3 Brygady AL


im. gen. J. Bema, a take wielu byych onierzy Ar
mii Krajowej i Batalionw Chopskich. Przystpili oni
do zabezpieczania przed grabie zakadw przemyso
wych, sklepw poniemieckich i magazynw. Specjal
ny oddzia, ze Stefanem Radeckim na czele, zaj si
ochron huty Rakw", pilnujc dzie i noc wielkich
piecw. Miejscowi volksdeutsche byli, pod nadzorem
milicji, zatrudniani przy pracach porzdkowych.
Przed wojn Czstochowa naleaa do wojewdztwa
kieleckiego. Ta przynaleno administracyjna zacho
wana zostaa take po wyzwoleniu. W Kielcach wic
tworzyy si grupy operacyjne stanowice zalek
przyszych organw wykonawczych wadzy ludowej na
terenie wojewdztwa. Pierwsze wyruszyy w teren gru
py operacyjne Urzdu Bezpieczestwa i Milicji Oby
watelskiej. Funkcjonariusze tych organw rekrutowali
si z reguy z byych partyzantw oddziaw Armii Lu
dowej z Lubelskiego i Sandomierskiego.
17 stycznia 1945 roku przybya do Czstochowy
grupa stanowica zalek miejskich i powiatowych or
ganw bezpieczestwa publicznego. Kapitan Wady
saw Dziadosz, podporucznik Marek Gil, podporucznik
Zygmunt Wojtowicz i podporucznik Jan Tkaczyk mie
li organizowa Miejski Urzd Bezpieczestwa Publicz
nego. Natomiast porucznik Wincenty Podubny, pod
porucznik Jan Jakbczak i sierant Franciszek Ola
mieli zorganizowa Powiatowy Urzd Bezpieczestwa
Publicznego.
Komendantem Milicji Obywatelskiej w Czstocho
wie mianowany zosta kapitan J. Ligus, a jego zastp
c podporucznik W. Karpiski. Komendantem powia
towym zosta podporucznik Franciszek Borkowski.
Przybyej do Czstochowy grupie operacyjnej pod

porzdkowana zostaa cakowicie istniejca ju w mie


cie Milicja Obywatelska.
W trzeciej dekadzie stycznia siy Milicji Obywatel
skiej na terenie miasta (obie komendy razem) liczyy
ju okoo 70 funkcjonariuszy. Utworzono take I ko
misariat, mieszczcy si przy alei Wolnoci 50.
Zadania, jakie wyaniay si przed Miejsk Rad
Narodow, wymagay dalszego rozszerzenia jej skadu
osobowego. 20 stycznia odbyo si wic kolejne posie
dzenie, na ktrym dokooptowanych zostao czterech
przedstawicieli PPS, czterech bezpartyjnych i jeden
czonek Stronnictwa Ludowego. Przewodniczcym wy
brano ponownie Karola Zajd. Rada wybraa take
tymczasowe prezydium Zarzdu Miejskiego, powie
rzajc obowizki prezydenta miasta Stanisawowi Langierowi (PPR). Pierwszym wiceprezydentem zosta Bro
nisaw Fedaryk (PPS), drugim Jan Pisowicz.
Zarzd Miejski przystpi do organizowania pod
stawowych wydziaw, zaczynajc sw dziaalno od
utworzenia Urzdu Mieszkaniowego i Wydziau Apro
wizacji. W dalszej kolejnoci utworzone zostay
Wydzia Kultury i Owiaty oraz Wydzia Finansowy.
Dc do jak najszybszej normalizacji ycia w mie
cie zarzd wezwa wszystkich wacicieli przedsi
biorstw handlowych do otwarcia sklepw, zastrzegajc;
e placwki handlowe, ktre nie zostan uruchomione
do dnia 31 stycznia, uznane zostan za mienie opuszczo
ne i jako takie przejte na wasno miasta.
Wiele troski powici rwnie Zarzd Miejski uru
chomieniu zakadw produkcyjnych i instytucji uy
tecznoci publicznej. Sytuacj w znacznym stopniu
komplikowa fakt, e Niemcy ogoocili fabryki w
kiennicze z maszyn i urzdze. Na ich miejsce zain
stalowali maszyny suce do produkcji amunicji
i sprztu wojskowego. Pochodziy one w wikszoci

z fabryk polskiego przemysu zbrojeniowego w Sta


rachowicach, Skarysku-Kamiennej, Koskich i in
nych miastach. Robotnicy z czstochowskich fabryk
wkienniczych wdrowali po wyzwolonych terenach
szukajc wywiezionego przez Niemcw wyposaenia,
Mino wiele miesicy, zanim zakady przemysowe
Czstochowy rozpoczy normaln produkcj.
Gdy pod koniec stycznia przyjecha do Czstocho
wy z kolejn grup operacyjn z wojewdztwa kapi
tan inynier Wadysaw Szedrowicz, by zabezpieczy
i obsadzi penomocnikami Ministerstwa Przemysu
miejscowe fabryki, by wyranie zaskoczony sprysto
ci dziaania tutejszych wadz miejskich, ktre we
wasnym zakresie rozwizay wiele najistotniejszych
i najbardziej pilnych problemw.
Sekretarzem Komitetu Miejskiego Polskiej Partii Ro
botniczej by w tym okresie Roman Baran. By to komu
nista o duym dowiadczeniu organizacyjnym. Pochodzi
ze rodowiska robotniczego hutnikw Rakowa". W ok
resie okupacji hitlerowskiej nalea do grupy takich dzia
aczy partii jak Walenty Obraniak, Antoni Gadysz, Ka
zimierz Dziwirek, Tadeusz Goliski i Stanisaw Langier.
Z energi przystpia partia do organizowania owia
ty i ycia kulturalnego w miecie. W pocztkach lute
go w szkoach oglnoksztaccych i podstawowych
zabrzmia pierwszy dzwonek. Kazimierz Brodzikowski i Tadeusz Krotk przystpili do organizacji teatru
miejskiego. Profesor Edward Makosza pocz reje
strowa muzykw tworzc orkiestr symfoniczn. 1 lu
tego uruchomiony zosta urzd pocztowy. Nastpnego
dnia pojawi si na miecie pierwszy numer lokalnego
dziennika Gos Narodu".
Na zachodzie grzmiay jeszcze dziaa. Tutaj ycie,
mimo wielu jeszcze trudnoci, poczynao si stopnio
wo normalizowa.

SPIS
POLEGYCH

54 gwardyjska brygada pancerna *


1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.

Andriejew Piotr Osipowicz, m. ltn.


Bachtiarow Nasir, m. sier.
Baczkarow Michai Iwanowicz, szer.
Baszew Andriej Jakowlewicz, m. ltn.
Bieow Genadij Aleksiejewicz, m. sier.
Biespaow Aleksiej Iwanowicz, m. sier.
Biyk Nikoaj Wadimirowicz, m. sier.
Blerow Genadij Wiktorowicz, szer.
Czernyszow Aleksander Aleksiejewicz,
sier.
Czewtajkin Ilja Grigoriewicz, st. ltn.
Diechanow Nikoaj Aleksiejewicz, st.
sier.
Diemientiew Michai Andriejewicz, szer.
Dymidow Iwan Wasilij ewicz, sier.
Dzanbajew Mutan, sier.
Froow Wasilij Siemionowicz, szer.
Gabiow Ilja Muchamentowicz, -st. szer.
Gordiejew Aleksiej Afanasijewicz, szer.
Goroanow Iwan Fiodorowicz, m. ltn.
Grigorian Coak Wagariganowicz, plut.
Iszunin Nikoaj Wasilijewicz, sier.
Iwaniczenko Fiodor Afanasij ewicz, st.
sier.
Jachontow Iwan Dmitriewicz, st. szer.
Kamiski Gieorgij Jzefowicz, m. sier.
Karpow Fiodor Konstantinowicz, st.
sier.
Kiwa Siemion Patonowicz, kpt.
Konajew Nikoaj Pawowicz, sier.
Kowierin Iwan Zinowijewicz, kpt.
Leniuszkin Stiepan Iwanowicz, ml.
sier.
apszynow Konstantin Konstantinowicz,
szer.

Czstochowa

Krzepice
Czstochowa

Mstw
Krzepice
Czstochowa
Mstw
Czstochowa

Mstw
Czstochowa

Kiedrzyn
Czstochowa
Czstochowa

* Lista polegych zostaa sporzdzona na podstawie danych,


znajdujcych si w Archiwum Ministerstwa Obrony ZSRR.
Obejmuje straty poniesione przez wyej wymienione jednostki
Armii Radzieckiej w dniach 1618 stycznia 1945 roku. Miejsco
woci uwidocznione przy nazwiskach odpowiadaj miejscom
mierci danych onierzy.

30. opidow Siergiej Gieorgij ewicz, szer.


31. Mozias Efim Wadimirowicz, m. ltn.
32. Naumow Aleksiej Aleksiejewicz, st.
sier.
33. Nielga Iwan Ananiewicz, st. ltn.
34. Ostaszkw Iwan Aleksandrowicz, st.
sier.
35. Parfienow Wasilij Wasilijewicz, st. sier.
36. Rodinow Ansim Spiridonowicz, plut.
37. Smiedow Aleksander Arsentijewicz, st.
sier.
38. Smirnow Nikoaj Piotrowicz, st. sier.
39. Sorokin Leonid Michaiowicz, szer.
40. Tatarikow Piotr Wodimirowicz, st.
sier.
41. Tulin Wiktor Aleksandrowicz, sier.
42. Winogradw Nikoaj Fiodorowicz, st.
szer.
43. Zajcew Iwan Romanowicz, m. ltn.
44. Zinnurab Nusaw Sabirowicz, sier.
45. Zootow Wiktor Nikoajewicz, m. ltn.
46. arw Wiktor Aleksandrowicz, sier.
47. Zitniak Wasilij Iwanowicz, st. sier.

Czstochowa

Kiedrzyn
Czstochowa

Krzepice
Czstochowa

Mstw
Czstochowa

23 gwardyjska brygada piechoty zmotoryzowanej


48. Bezrodny Jakw Fiodorowicz, szer.
49. Dowbusz Grigorij Piotrowicz, m. sier.
50. Kolaskin Micha Nikiforowicz, szer.

Czstochowa

1419 puk artylerii samochodowej


51.
52.
53.
54.
55.
56.
57.

Juszyn Fiodor Piotrowicz, sier.


Czstochowa
Kajdaow Michai Daniowicz, m. ltn.

Kamielianow Salim Bakiej ewicz, plut.

Kandykow Pawe Iwanowicz, sier.

Koczkin Piotr Siemionowicz, m. sier.

Krotow Fiodor Akimowicz, m. sier.

Pieruszczew Nikoaj Dmitrij ewicz, m.


sier.

58. Komarw Aleksander Filipowicz, ml.


ltn.
Kobuck
59. Kuprin Dmitrij Pawowicz, m. ltn.

84.
85.
86.
87.
88.

237 gwardyjska brygada pancerna

7 gwardyjski korpus pancerny

100 gwardyjska brygada pancerna

60.
61.
62.
63.
64.
65.
66.
67.
68.
69.
70.
71.
72.
73.
74.
75.
76.

Aleksandrw Iwan Pietrowicz, szer.


Aleksiejew Iwan Dmitrijewicz, plut.
Charinow Wadimir Pietrowicz, plut.
Czernow Wasilij Iwanowicz, mjr
Dwagin Grigorij Iwanowicz, szer.
Fomiczew Iwan Wasiljewicz, szer.
Galuk Wasilij Profientiewicz, szer.
Jarosawcew Kondratij Trofimowicz,
sier.
Jermakow Aleksander Potapowicz, st.
ltn.
Korolew Aleksander Nikitowicz, szer.
Kusznir Wasilij Nikitowicz, st. sier.
Makiejew Nikoaj Grigoriewicz, st.
sier.
Riazanow Aleksander Nikiforowicz,
plut.
Sierow Pawe Iwanowicz, ltn.
Soodiennikow Michai Pawowicz, m.
ltn.
Szramko Grigorij Pawowicz, st. sier.
Telinow Piotr Stiepanowicz, st. sier.

Aleksandria
Wygoda
Czstochowa
Kunica
Janw

Trzepizury
Janw
Aleksandria

Czstochowa

Aleksandria
Kunica
Aleksandria

242 gwardyjska brygada pancerna


77.
78.
79.
80.
81.
82.
83.

Birjukow Wasilij Iwanowicz, szer.


Czerwonnyj Wasilij Filipowicz, sier.
Gonczarow Nikoaij Iwanowicz, sier.
Graczew Piotr Dawidowicz, ltn.
Kirijew Aleksiej Nikoajewicz, szer.
Kolesnik Dmitrij Jemielijanowicz, ltn.
Komar Kiri Iwanowicz, szer.

Janw
Ostrowy
Janw
Janw
Gnaszyn Grny
Gnaszyn Grny
Janw

opata Maksym Trofimowicz, szer.


Ostrowy
Nowikow Wasilij Siemionowicz, plut.
Janw
Slepko Wasilij Korniejewicz, sier.
Janw
Szromko Piotr Antonowicz, m. sier. Ostrowy
Witja Leontij Iwanowicz, plut.
Janw

89. Kowalczuk Adam Antonowicz, st. ltn. Czstochowa


90. Kumin Michai Nikitowicz, kpt.

S P I S TRECI
Pozostan tylko niebo i ziemia

Za drutami obozw jenieckich . . .

31

Na tyach wroga

37

Wycig dwch armii

45

Czogici Chochriakowa w akcji

63

Partia organizatork ycia w miecie

91

Spis polegych

97

Redaktor: Barbara Cape


Okadk, i strony tytuowe projektowa W. Terechowicz
Strony rozdziaowe projektowa Maciej Hibner
Fotografie: Janusz Powecki i zbiory prywatne autora
Korektor: Danuta Buczkowska i M. Kowalski
Redaktor techniczny: Ewa Leniak
Copyright by Ksika i Wiedza", 1973
Warszawa, Poland
Robotnicza Spdzielnia Wydawnicza
PrasaKsikaRuch"
Wydawnictwo Ksika i Wiedza" Warszawa, stycze 1973 r
Wydanie I. Nakad 10 000 + 260 egz.
Obj. ark. wyd. 5,9. Obj. ark. druk. 6,5 (5,3)
1 ark. ilustr. rotograwiurowych.
Papier druk. mat. ki. III, 80 g, 82 X 104 cm.
Oddano do skadania 30.V.1972r.
Podpisano do druku w grudniu 1972 r.
Druk ukoczono w styczniu 1973 r.
Zakady Graficzne Dom Sowa Polskiego"
Warszawa, ul. Miedziana 11/13.
Zam. nr 4970/a. A-92. Cena z 13.
Ostem tyslcy czterysta czterdziesta
publikacja Klw"

sma

You might also like