50 NR (2012)

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 195

Zagadnienia

Filozoficzne
w Nauce
L

Copernicus Center for Interdisciplinary Studies


Orodek Bada Interdyscyplinarnych
Krakw

2012

Redaguje zesp:
Micha Heller, Robert Janusz, Zbigniew Liana, Janusz Mczka, Alicja
Michalik, Adam Olszewski, Tadeusz Pabjan (sekretarz redakcji),
Pawe Polak, Wodzimierz Skoczny, Stanisaw Wszoek,
Jzef yciski
Adres Redakcji:
Zagadnienia Filozoficzne w Nauce
Wydzia Filozoficzny PAT
Orodek Bada Interdyscyplinarnych
ul. Franciszkaska 1, 31004 Krakw
Strona WWW:
http://www.obi.opoka.org.pl/
Skad i amanie:
Piotr Urbaczyk
Opracowanie graficzne:
Wydawnictwo
Dystrybucja:
Wydawnictwo
Plac Katedralny 6, 33100 Tarnw
tel. 014 6212777
fax 014 6224040
e-mail: biblos@wsd.tarnow.pl
http://www.biblos.pl/

ISSN 08678286
c by Orodek Bada Interdyscyplinarnych, Krakw

Wydawnictwo
Tarnw 2012
Orodek Bada Interdyscyplinarnych, Krakw

Orodek Bada Interdyscyplinarnych

Zagadnienia
Filozoficzne
w Nauce
L (2012)
SPIS TRECI
Magorzata
Gd

ZAGADNIENIA PO RAZ PIDZIESITY

ARTYKUY ROCZNICOWE
Janusz Mczka
i inni

10

BADANIA NAD HISTORI FILOZOFII PRZYRODY


I HISTORI NAUKI

Wodzimierz
Skoczny

41

FILOZOFIA PRZYRODY OYWIONEJ W OBI

Wojciech
Grygiel

46

MIDZY MIKROWIATEM A MAKROWIATEM

Micha Heller

63

MATEMATYKA I KOSMOLOGIA

Teresa
Obolevitch

75

PROBLEM RELACJI MIDZY NAUK A RELIGI


W OBI

Tadeusz
Sierotowicz

85

YCIE I DZIEO GALILEUSZA

ukasz Kwiatek

91

HISTORIA CENTRUM KOPERNIKA BADA


INTERDYSCYPLINARNYCH W KRAKOWIE

ARTYKUY
Tadeusz Pabjan

102

KRTKA HISTORIA PRINCIPIW NEWTONA

Kazimierz
Mrwka

118

POEMAT PARMENIDESA. FRAGMENTY B 9-17,


B 19

Boena
Czernecka-Rej

140

KRYTERIA LOGICZNOCI LOGIKI W UJCIU


SUSAN HAACK

Katarzyna
Lewandowska

152

AKSJOMAT MULTIPLIKATYWNY RUSSELLA

Mateusz Hohol

167

NIEZBDNIK TEORETYKA I PRAKTYKA


SZTUCZNEJ INTELIGENCJI

Pawe Polak

171

FILOZOFIA NA STYKU NAUKI I TECHNIKI

Tadeusz
Sierotowicz

175

JAK DRUKOWANO SIDEREUS NUNCIUS

Tadeusz
Sierotowicz

178

JAK RYTOWNICY REWOLUCJ NAUKOW


WYGRAWEROWALI

Tadeusz
Sierotowicz

182

KWESTIE NAUKOWE W TEOLOGII VITA


MANCUSO

RECENZJE

LEKTURY OBI

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 39

Magorzata Gd
Instytut Fizyki PAN, Warszawa

ZAGADNIENIA PO RAZ PIDZIESITY


Rocznice: srebrny jubileusz, zoty jubileusz. . . Refleksje. Podsumowania. W przypadku Zagadnie Filozoficznych w Nauce okazj do
witowania s nie rocznice, ale numerzyce: w 1999 roku 25. numer
Zagadnie zosta wyrniony srebrn okadk, a obecny 50. zot. Najpierw Zagadnienia byy wydawane raz na rok, z czasem kolejne tomiki
pojawiay si czciej, a regu stay si dwa numery w roku. I tak,
aby powstao pierwsze 25 numerw, musiao min 20 lat. Nastpne
25 tomikw wydano ju w niespena 13 lat.
Na okadce srebrnego numeru widnieje stylizowana galaktyka
logo Orodka Bada Interdyscyplinarnych (czyli OBI), ktre od 12.
numeru oficjalnie firmuje to czasopismo. Okadk obecnych, zotych
Zagadnie, obok znaku OBI, zdobi logo Centrum Kopernika zoone
z dwch wzajemnie odwrconych i zespolonych liter C od Copernicus Center, lub jak kto chce, moe je te odczyta jako znak stylizowanej nieskoczonoci. Znak ten pojawi si od numeru 43. w roku
2008. By to rok znamienny dla rodowiska OBI. Ale na razie, zanim
wkroczymy w atmosfer tego roku, kilka uwag o genezie, profilu i dokonaniach OBI w erze poprzedzajcej rok 2008. I niech mi czytelnik
wybaczy, e to co pisz jest wyrywkowe i nosi pitno mojej wasnej
perspektywy.
Przegldam srebrny tomik sprzed 25 numerw. W tym numerze
waciwie wszystko ju powiedziano o OBI. Sporo jest o jego historii, a zwaszcza o prehistorii gboko sigajcej czasw komunizmu,
relacjonowanej z nutk egzotyki waciwej jej traperskim pocztkom

Magorzata Gd

(M. Heller, J. yciski, W. Skoczny), o sposobie filozofowania w OBI


(M. Heller z Z. Lian, J. Mczk i A. Olszewskim, M. Gd) i o celach
dziaalnoci OBI. Cele i sposoby dziaania zostay podsumowane w suchych punktach w dziale Z kroniki OBI na kocu srebrnego tomiku
(Z. Liana i J. Mczka). Przytocz je poniej w caoci. Punkty mwi prawd, jedynie sztywny ton ich sformuowa (by moe pochodz z jakiego oficjalnego dokumentu) niezbyt pasuje do ducha OBI.
Uzupeniam je wic na wstpie innym wymownym cytatem ze srebrnego tomiku, gdzie o przyjtych strategiach OBI czytamy: ich czci
jest otwarcie na zmian i postp. A teraz wspomniane punkty programowe:
Orodek Bada Interdyscyplinarnych (OBI) jest instytucj
badawczo-dydaktyczn, ktra stawia sobie nastpujce cele:
prowadzenie bada naukowych z filozofii i historii nauki,
z pogranicza filozofii, teologii i nauk przyrodniczych,
szkolenie specjalistw w powyszych dziedzinach przez
wykady, seminaria i inne zajcia uniwersyteckie, ale
przede wszystkim przez angaowanie modych naukowcw do konkretnych prac badawczych,
organizowanie krajowych i midzynarodowych zjazdw
i sympozjw naukowych zwizanych z powysz tematyk,
dziaalno wydawnicza zwizana z powyszymi celami.

Z historii OBI
Zaczn od pre-prehistorii OBI, o ktrej milcz nawet kronikarze
srebrnego tomiku. W zamierzchych czasach by oczywicie, jak zawsze, Micha Heller i by. . . FIZ-GUM, fizicziesko-gumanisticzieskij
seminar, nazwany nie wiadomo dlaczego tak z rosyjska (zapewne przez
Jurka Huberta, kuzyna Michaa). Seminaria miay charakter cakiem
nieformalny. Byy to raczej dyskusje, po czci rodzinne, po czci
koleeskie. Pamitam, e na jedno z nich, a miaam je zaszczyt goci w naszym domu, udao si zaprosi (cilej: nie si tylko uzy-

Zagadnienia po raz pidziesity

ska to Micha) profesora Wadysawa Tatarkiewicza, sdziwego ju,


ale o wielkim umyle, otwartym take na sprawy fizykw.
Potem, ju w prehistorii, gdy OBI si wykluwao, ale w ogle
jeszcze nie nazywao si OBI, byy imprezy wysokiej rangi intelektualnej comiesiczne Konwersatoria Interdyscyplinarne, uczty duchowe kontrastujce z komunistyczn rzeczywistoci, przeywajce
swj brawurowy renesans wanie w ponurych latach 80. ubiegego
stulecia. Pierwotnie odbyway si one w salonie arcybiskupw krakowskich przy ulicy Franciszkaskiej 3, nastpnie w surowych murach czciowo tylko odbudowanego klasztoru OO. Augustianw przy ul. Augustiaskiej. Nowe locum warunki zgrzebne, ale by moe ich romantyzm te stanowi zacht dla organizatorw i gromadzcych si tumnie intelektualistw, nie tylko krakowskich. Zagadnienia, ktre pocztkowo byy wydawane jako biuletyn Konwersatorium Interdyscyplinarnego, stopniowo emancypoway si i przeksztacay w coraz bardziej
naukowe czasopismo grupy pra-OBI. Dziki temu przetrway potem
czas zaniku spotka Konwersatorium. OBI wyonio si te w znacznej
mierze z Konwersatorium. Ta pierwsza grupa zapalecw, organizatorw i bywalcw Konwersatorium, pod wodz Michaa Hellera i Jzka
yciskiego, nazwanych przez Wodka Skocznego niekwestionowalnymi filarami OBI, uzupeniaa si z czasem o kolejne pokolenia
ich wychowankw z Wydziau Filozoficznego PAT-u, a potem take
wychowankw wychowankw. Poza cisym hard-core OBI, istniaa
zawsze otoczka jego bardziej lub mniej wiernych zwolennikw i wsppracownikw z krgw akademickich poza-PAT-owskich (szczeglnie
z UJ) i kocielnych (zwaszcza w czasach komunistycznych dziaalno
wydawnicza grupy bya moliwa gwnie dziki redakcjom katolickim, take przykocielnym). Relacjonujc te pocztki nie sposb
nie wspomnie, e ju w 80. latach pre-OBI organizuje dwie znaczce
konferencje midzynarodowe: galileuszowsk i newtonowsk, i e
w tych latach rozpoczynaj swj ywot coroczne majowe konferencje
krakowskie.
Cho ludzie OBI penili oywion dziaalno badawcz i dydaktyczn zwizan z profilem Orodka, take formaln wielu z nich byo
i jest pracownikami Papieskiej Akademii Teologicznej (przeksztaco-

Magorzata Gd

nej w 2009 roku w Uniwersytet Papieski Jana Pawa II) to nazwanie


OBI instytucj badawczo-dydaktyczn, nawet wtedy, gdy Orodek zosta afiliowany do PAT-u, byo, w moim mniemaniu, lekk przesad.
To, co si tam intensywnie dziao, miao charakter czysty, wanie
pozainstytucjonalny, nieskaony podlegoci i biurokracj, wsparty na
barkach konsekwentnego i systematycznego zapau. Z drugiej strony,
co to za instytucja, ktra nie ma waciwie siedziby, nie ma staego dochodu, nie ma patnych pracownikw. Ale pomimo to, a moe, jak sdziam, dziki brakowi obcie biurokratycznych, wietnie DZIAA!
I oby tak dalej.
Tymczasem Micha Heller, przejedajc tramwajem ulic 17.
stycznia (obecnie ul. Krlewska) mija, w drodze do swojej siostry,
gomukowski wieowiec budynek Biprostalu (obecnie w kompleksie budynkw Biprostalu SA mieci si, obok innych biur i instytucji,
siedziba Narodowego Centrum Nauki) i przekornie wzdycha: w takim
budynku, przy takiej liczbie urzdnikw, to dopiero mona by byo podziaa... Przekora przekor, ale gdy odesza ju szczliwie w niepami epoka, w ktrej kada rozsdna inicjatywa musiaa mie charakter amatorski, a najlepiej tajny, w gowie Michaa zacz kiekowa pomys, eby pj z duchem czasu i troch zinstytucjonalizowa (czytaj:
usprawni) prace prowadzone przez Orodek Bada Interdyscyplinarnych, zawierajc je w jakich bardziej zorganizowanych ramach. To tak
miaoby si wyraa otwarcie na zmian i postp?
w rok 2008
I nastpi rok 2008. W marcu, na konferencji prasowej w Nowym
Yorku, Micha Heller zostaje ogoszony laureatem prestiowej i pokanej finansowo nagrody Templetona. Kieki w umyle Michaa natychmiast podpowiadaj na co ma powici otrzymane pienidze. W maju
nastpuje oficjalne wrczenie nagrody w Paacu Buckingham w Londynie z rk ksicia Filipa, przeduone o troch mniej elitarn uroczysto w centrum Londynu, z wiodcym udziaem Jacka Templetona,
syna fundatora nagrody. Ju w padzierniku w krakowskim Collegium
Maius Micha Heller wraz z rektorami PAT-u i Uniwersytetu Jagiel-

Zagadnienia po raz pidziesity

loskiego ogaszaj otwarcie Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych przy tych uczelniach. Nagroda Templetona w caoci zostaje
ofiarowana przez laureata nowopowstajcemu Centrum.
Od razu dostrzegam, e dobr stron tej nagrody jest nagy skok
moliwoci szerszego upowszechnienia idei OBI na arenie midzynarodowej, czyli moliwoci penienia zadania, jakie Micha Heller mia
zawsze na uwadze. Laureat sta si rozchwytywanym prelegentem
przez rne midzynarodowe gremia, oczywicie z Fundacj Templetona na czele. Zaprosze (take krajowych) byo duo, duo wicej ni
moliwoci wykonawczych. Nagle napyny te propozycje tumacze
jego ksiek przez rne wiatowe redakcje.
Natomiast zinstytucjonalizowanie dziaalnoci budzio we mnie
mieszane uczucia. To oczywicie dobrze, e s pienidze, e mona
zatrudni ludzi, e OBI/Centrum bdzie mogo wicej oraz lepiej technicznie publikowa, itp. Ale bya te obawa, e Centrum Kopernika
moe si sta jedn z tych instytucji, ktre, jak to si dzi mwi, zatraciy misj na rzecz pragmatyzmu. I tyle bdzie po penym bezinteresownego zapau duchu OBI.
Na szczcie nie miaam racji w swoich obawach. Mino ju ponad trzy lata i nic nie wskazuje na to, eby pesymistyczna wizja miaa
si spenia. Centrum Kopernika kwitnie, rozwija i unowoczenia dziaalno (por. poniej, artyku ukasza Kwiatka Historia Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych w Krakowie), dziki wspaniaym
i oddanym sprawie wsppracownikom Michaa Hellera. Nie wida
adnego zaniku zapau.
Trzeba przyzna, e pewne cechy nonszalancji, waciwe OBI, charakteryzuj te i Centrum Kopernika (no i bardzo dobrze). Podobnie
jak OBI, nie posiada ono faktycznie wasnej siedziby, jeli nie liczy
skromnego pokoju wynajtego w budynku PAU, nota bene z rzadka
wykorzystywanego. Dziwnym, ale pomylnym zbiegiem okolicznoci
nikt nie wpad na pomys, eby Centrum Kopernika obdarowa budynkiem Biprostalu.

Magorzata Gd

Centrum Kopernika zinstytucjonalizowane OBI?


Relacja midzy nadal istniejcym Orodkiem Bada Interdyscyplinarnych i Centrum Kopernika jest trudna do opisania, a moe i do zrozumienia. To zapewne te pewna nonszalancja, czy niech tego rodowiska do kategoryzacji, sprawiy, e granice nie s jasno wytyczone.
Ci sami ludzie spotykaj si w sprawach Centrum Kopernika, a potem biegn na spotkanie OBI, na ktrym te omawia si. . . sprawy
Centrum Kopernika, moe tylko czasem bardziej oglno-programowe.
Przyznajmy, Centrum JEST zinstytucjonalizowanym OBI, ale OBI
te nadal istnieje, z racji historycznych, sentymentalnych, jako Westalka ogniska programowego. . . Czy koniecznie trzeba to zrozumie?
***
Min ju ponad rok, gdy nagle w Rzymie zmar Jzek yciski, jak
ju zaznaczyam, jedna z najwaniejszych postaci OBI. Naley mu si
specjalne wspomnienie. Nie doczeka zotego numeru ten, ktry podj gwny trud organizowania pierwszych, samizdatowych wyda
Zagadnie, i od pocztku przez lata podejmowa wszystkie inne trudy
organizacyjne, trudy zaangaowania w tworzenie programu i trudy wypeniania go wasn twrczoci.
Powoany do suby biskupiej, a potem arcybiskupiej, pozosta do
koca ycia wiernym czonkiem OBI. Nie mg ju oczywicie bezporednio uczestniczy w pracach Orodka, ale sprawy OBI byy jego
sprawami i, na tyle na ile mg, wcza si w jego dziaalno. A idee
OBI zyskay rzecznika w wysokich krgach kocielnych. Teraz, gdy
zbyt wczenie odszed od nas na zawsze jak wszystko wskazuje,
z przepracowania zyskalimy ordownika w jeszcze wyszych krgach.

Zagadnienia po raz pidziesity

SUMMARY
PHILOSOPHICAL PROBLEMS IN SCIENCE FOR THE
FIFTIETH TIME
This paper is a short preface to the anniversary issue of our periodical.
The author refers to some of the important events in its history as well as to
the figures behind the journal.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 1040

ARTYKUY ROCZNICOWE

Janusz Mczka, Wodzimierz Skoczny, Andrzej Koleyski,


Pawe Polak, Maria Karolczak Dorota Sieko, Magorzata

Stawarz

BADANIA NAD HISTORI FILOZOFII


PRZYRODY I HISTORI NAUKI

WSTP
Specyfika bada prowadzonych w Orodku Bada Interdyscyplinarnych (OBI) i kontynuowanych w Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych (CKBI) domaga si spojrzenia wstecz, celem zidentyfikowania poprzednikw przyjtego w tych orodkach stylu docieka.
Historia filozofii przyrody i historia nauki w okresie midzywojennym
pozostaje nie do koca odkryt i krytycznie opracowan kart. Ju na
samym pocztku bada w tej dziedzinie stao si jasnym, e bez dotarcia do oryginalnych pism, a zwaszcza nieznanych rkopisw, braku
tego nie da si nadrobi. Ide, jaka towarzyszya i towarzyszy nadal naszym badaniom (badania prowadzone przed rokiem 1999 zostay opisane w numerze XXV Zagadnie Filozoficznych w Nauce), jest spojrzenie na histori nauki w szerokim kontekcie filozoficznym. Tego
rodzaju spojrzenie pozwala lepiej uchwyci, zwykle bardzo twrcze,
wzajemne oddziaywanie nauki i filozofii. W miar postpowania prac
historycznych i archiwalnych stawao si coraz bardziej widocznym, jak
bardzo filozofia przyrody jest wpleciona w sie tych oddziaywa. Badania wykazay, e mimo dominacji filozofii typu pozytywistycznego,
ktra staraa si zlikwidowa, lub przynajmniej zminimalizowa, tradycyjn filozofi przyrody, ta ostatnia w okresie midzywojennym w Pol-

Badania nad histori filozofii przyrody...

11

sce rozwijaa si cakiem dobrze, cho nie bya rozumiana w jednolity


sposb.
Histori tworz ludzie, dlatego ich zaangaowanie i twrcze podejcie do wyaniajcych si problemw stanowi wany wtek bada
historycznych. Badanie dorobku naukowego stao si dla nas doniosym zadaniem. W efekcie podjtych bada archiwalnych dysponujemy
dzi znacznie dokadniejszym krajobrazem pogranicza nauk przyrodniczych i filozofii w Polsce w okresie przed wybuchem II wojny wiatowej.
Celem naszych bada jest zwrcenie uwagi na europejskie znacznie dorobku naukowego polskiej myli filozoficzno-przyrodniczej.
Chodzi nam o postaci midzy innymi Metallmanna, Gaweckiego, Chwistka, czy Zawirskiego. Do przebadania pozostaje dorobek
naukowo-filozoficzny takich orodkw jak Lww, Wilno, Krakw, czy
Warszawa; w dalszej za perspektywie zagraniczne orodki naukowe,
w ktrych dziaali polscy naukowcy.
Badania historii polskiej filozofii przyrody nie zostay wic zakoczone. Mamy nadziej, e efektem dalszych prac bdzie szczegowa
monografia dajca pogbiony obraz polskiej filozofii przyrody okresu
midzywojennego1 .
1

Niniejsze opracowanie jest dzieem zespou autorw, ktrzy niezalenie opracowali poszczeglne czci. Koncepcja caoci i wstp jest autorstwa Janusza Mczki,
ktry opisa rwnie badania nad spucizn Wadysawa Heinricha i Wadysawa Natansona. Wodzimierz Skoczny napisa cz powicon badaniom nad histori nauki.
Pawe Polak opracowa cz powicon badaniom skoncentrowanym wok zagadnie ewolucyjnych oraz wok recepcji teorii wzgldnoci. Dorota Sieko opracowaa zagadnienia zwizane z postaci krakowskiego biologa i filozofa Tadeusza Garbowskiego, natomiast Magorzata Stawarz zwizane z postaci wybitnego fizyka
Mariana Smoluchowskiego. Paragraf odnoszcy si do filozofii przyrody Zygmunta
Zawirskiego napisa P. Polak wraz z Mari Karolczak (d. Piesko), natomiast paragraf powicony wprowadzeniu do filozoficznych pogldw Joachima Metallmanna
i prezentacji bada nad problemem determinizmu u Metallmanna jest dzieem Janusza
Mczki i Andrzeja Koleyskiego.

12

Janusz Mczka i inni

HISTORIA NAUKI
W rodowisku OBI zainteresowanie histori nauki jest trwae i byo
kontynuowane take po wydaniu jubileuszowego XXV numeru Zagadnie. Mimo duego zrnicowania poruszanej tematyki moemy wyrni kilka wiodcych tematw, ktrym powicono szczeglnie duo
uwagi.
Na pierwsze miejsce wysuwa si wrd nich polska historia nauki
i filozofii z przeomu XIX i XX wieku oraz z okresu midzywojennego2 . Badanie i czsto pionierskie prace nad publikacjami i rkopisami Joachima Metallmanna3 , Mariana Smoluchowskiego, Wadysawa Natansona4 czy Tadeusza Garbowskiego wizay si z odkryciem
bogactwa myli i miaych rozwiza prezentowanych autorw5 . Pozwolio to na otrzymanie peniejszego obrazu tego okresu, a nawet na
korekt niektrych zbyt pochopnych tez, takich jak np. przypisywanie
M. Smoluchowskiemu pogldw materialistycznych6 . Owocem tych
bada s take dwie monografie dotyczce Heinricha7 i Metallmanna
oraz wydanie drukiem ich niepublikowanych tekstw.
2
Staraniem OBI ukazay si w serii rda trzy tomy zatytuowane Krakowska
filozofia przyrody w okresie midzywojennym, Krakw Tarnw 2007.
3
Zob. J. Mczka, Odzyskany rkopis Metallmanna, ZFN, XXVI (2000), s. 8990; J. Metallmann, Determinizm w biologii, ZFN, XXVI (2000), s. 91-99; J.
Mczka, Metodologiczne aspekty sporu midzy mechanicyzmem a witalizmem wedug J. Metallmanna, ZFN, XXVII (2000), s. 55-74; tene, Notatnik Metallmanna,
ZFN, XXXIII (2003), s. 125-136; J. Metallmann, Zarys filozofii przyrody, ZFN,
XXXVI (2005), s. 123-131.
4
K. Czapla, Wadysaw Natanson fizyk i filozof, ZFN, XXXVI (2005), s. 4565; tene, Nauka jako skrt wiata: refleksje Wadysawa Natansona, Wydawnictwo
Alleluja, Krakw 2007.
5
Prace powicone pogldom M. Smoluchowskiego, T. Garbowskiego, J. Metallmanna i Z. Zawirskiego zostan przedstawione w dalszej czci niniejszego opracowania.
6
Zob. K. Starzec, Dwie interpretacje myli Mariana Smoluchowskiego, ZFN,
XXXV (2004), s. 66-102.
7
Zob. take M. Heller, Filozofia przyrody Wadysawa Heinricha, ZFN, XXXVI
(2005), s. 31-44.

Badania nad histori filozofii przyrody...

13

Tradycyjnie ju sprawa Galileusza nie moga uj uwadze OBI8 .


Pozostaje ona przecie cigle swoistym punktem odniesienia dla wspczesnych sporw w dziedzinie relacji nauka wiara. Polskie tumaczenie synnego Listu do Castellego, stanowicego zapowied pniejszego Listu do Wielkiej Ksinej Krystyny, wpisuje si w pogbianie
zrozumienia tej cigle intrygujcej sprawy. Doczya do niej take
historia myli i postaci Giordana Bruno9 , wzmacniajca mit konfliktu
nauki i teologii. Katalizatorem naszych zainteresowa myl uczonego
z Florencji staa si ksika Annibale Fantolego Galileo: for Copernicanism and for the Church, ktra ukazaa si w jzyku polskim w tumaczeniu Tadeusza Sierotowicza10 .
Wrd nowszych zagadnie wiele miejsca powicono twierdzeniom Godla i tezie Churcha11 . Na ten ostatni temat A. Olszewski napisa te obszern monografi, ktra zostaa przedstawiona jako rozprawa
habilitacyjna.
Historia fizyki uzyskaa dodatkowy impuls do rozwoju dziki ogoszeniu przez ONZ Roku Fizyki w 2005 r. Znalazo to odbicie take
w pracach powstaych w naszym Orodku, ktre koncentruj si wok setnej rocznicy powstania szczeglnej teorii wzgldnoci i osoby
jej genialnego twrcy12 .
Take historia matematyki, zwaszcza przeomu XIX i XX wieku,
znalaza odbicie w zainteresowaniach czonkw OBI i ich Przyjaci.
8

T. Sierotowicz, Galileuszowskie perspektywy. Refleksje na marginesie Konferencji Eurosymposium Galileo 2001, ZFN, XXXIII (2003), s. 137-149; tene, Maa
monografia Galileusza, ZFN, XXXV (2004), s. 160-162.
9
Z. Liana, Giordano Bruno, ZFN, XXVII (2000), s. 75-106.
10
Ksice A. Fantolego i sprawie zosta powicony XXXII (2003) numer ZFN.
Zawiera on take krytyczne uwagi Michaa Kokowskiego. Zob. M. Kokowski, Blaski
i (p)cienie Galileusza Annibale Fantolego, ZFN, XXXII (2003), s. 13-25.
11
A. Olszewski, Teza Churcha a twierdzenie Godla, ZFN, XXVI (2000), s. 59-65;
K. Wjtowicz, Filozofia matematyki Godla na tle neopozytywistycznej koncepcji matematyki, ZFN, XXXIV (2004), s. 3-21; A. Olszewski, Kilka uwag o tezie Churcha
i aksjomacie Gilberta, ZFN, XXXVIII (2006), s. 114-126.
12
K. Malanka, Fenomen Alberta Einsteina Rozmylania po pretekstem okrgych rocznic, ZFN, XXXVII (2005), s. 4-14; R. Janusz, Czy sia grawitacji dziaa na
odlego?, ZFN, XXXVII (2005), s. 15-31; M. Heller, Zagadnienia kosmologiczne
przed Einsteinem, ZFN, XXXVII (2005), s. 32-40; T. Pabjan, O konwencjonalnym
charakterze pojcia jednoczesnoci w STW, ZFN, XXXVII (2005), s. 53-72.

14

Janusz Mczka i inni

Prace Riemanna13 , neopozytywistyczna koncepcja matematyki, czy


koncepcje filozofii matematyki w XX wieku14 to tylko niektre z poruszanych zagadnie.
Od jakiego czasu jednym z poruszanych zagadnie w OBI staa
si kwestia recepcji teorii ewolucji w Polsce, ale take w Rosji. Tematyka ta zaowocowaa kilkoma artykuami dotyczcymi tej problematyki, ktre zostan omwione dokadniej w dalszej czci. Podobnie
inny wany nurt badania nad recepcj teorii wzgldnoci w Polsce
zostanie oddzielnie omwiony w niniejszej pracy.
Prcz kwestii dotyczcych historii nauki, podejmowane byy take
zagadnienia meta-historyczne, ktre wskazyway na narastajc potrzeb krytycznej autorefleksji nad metodami, zaoeniami czy filozoficznym kontekstem rnych nurtw tej dyscypliny. Do problematyki
tego nurtu zaliczy trzeba przede wszystkim publikowane na amach
ZFN pogldy C. Ginsburga15 dotyczce paradygmatu poszlakowego,
a take refleksje Janusza Mczki nad histori historii nauki. Take
odwoanie si do tak wielkich postaci w historii nauki jak Aleksander
Koyre16 czy Pierre Duhem17 pozwolio przyjrze si ich rozumieniu
historii nauki.
WOK ZAGADNIE EWOLUCYJNYCH
Zagadnienia ewolucyjne nale do najbardziej trwaych tematw,
ktre byy najpierw przedmiotem zainteresowa w ramach OBI, a nastpnie kontynuowane w ramach grupy badawczej CKBI. Dotycz one
szeroko pojtej tematyki ewolucyjnej i historii jej filozoficznego odK. Malanka, Riemann i jego funkcja , ZFN, XXX (2002), s. 18-30.
R. Murawski, Gwne koncepcje i kierunki filozofii matematyki w XX wieku,
ZFN, XXXIII (2003), s. 74-92.
15
T. Sierotowicz, W poszukiwaniu metody. Kilka uwag o paradygmacie poszlakowym Carla Ginzburga, ZFN, XXXIX (2006), s. 3-7; C. Ginzburg, Tropy, korzenie
paradygmatu poszlakowego, ZFN, XXXIX (2006), s. 8-65.
16
Zob. A. Schoen-mijowa, Aleksandra Koyrego analiza paradoksw Zenona
z Elei, ZFN, XXXI (2002), s. 45-80.
17
Zob. W. Skoczny, Niechciana historia nauki, Postpy Fizyki, 61 (2010), s. 149153.
13
14

Badania nad histori filozofii przyrody...

15

dziaywania. Specyfik tych prac s analizy procesu recepcji teorii


ewolucji pod ktem relacji nauka-wiara.
Filozoficzne aspekty ewolucji
Tematyka ewolucyjna bya jednym z powracajcych nieustannie
wtkw dziaalnoci badawczej w ramach OBI, przyjrzymy si wic teraz jak byy one reprezentowane od okresu objtego poprzednim sprawozdaniem. Zagadnienie teistycznej interpretacji teorii ewolucji zostao opracowane przez Pawa Polaka i ukae si drukiem w najbliszym czasie18 . Specyfik zagadnie filozoficznych podejmowanych
w ramach OBI jest otwarto na filozofi uprawian w kontekcie nauki
i promowanie tego typu refleksji, czego wyrazem s m.in. publikacje
prac autorw spoza orodka19 .
W ramach OBI powstao rwnie tumaczenie wanej pracy E.
McMullina Ewolucja i stworzenie opatrzone wstpem przez M. Hellera, ktre doczekao si ju 3. wydania20 oraz tumaczenie prac dotyczcych Boego dziaania w wiecie w kontekcie ewolucji21 nastpujcych autorw: John F. Haught, Thomas F. Tracy i Wesley Wildman.
Zagadnienia ewolucyjne podejmowano rwnie podczas Krakowskich Konferencji Metodologicznych. Szczeglnym wydarzeniem bya
XIII Krakowska Konferencja Metodologiczna pt. Ewolucja wszechwiata i ewolucja ycia, ktrej uczestnikiem by m.in. synny ewolucjonista Francisco J. Ayala. Konferencja ta odbya si w 2009 r.
i bya czci obchodw Roku K. Darwina, a jej owocem jest ksika,
ktra podejmuje tematyk ewolucyjn na trzech paszczyznach: ewolucji wszechwiata, ewolucji ycia i ewolucji czowieka22 .
P. Polak, Teizm i biologia ewolucyjna [w:] Przewodnik po filozofii Boga i religii,
t. 2., Wydawnictwo WAM, Krakw.
19
Np. J. Herda, Teoria ewolucji molekularnej w ujciu Motoo Kimury, ZFN,
XXXV (2004), s. 45-65.
20
E. McMullin, Ewolucja i stworzenie. Przedmowy i wstp M. Heller, wyd. 3.,
OBI-Biblos, Krakw-Tarnw 2006, s. 101.
21
Stwrca Wszechwiat Czowiek, tom 1, Boe dziaanie w wiecie, T. Sierotowicz (red.), OBI-Biblos, Krakw-Tarnw 2006.
22
Ewolucja wszechwiata i ewolucja ycia, J. Mczka, P. Polak (red.), wyd. Konsorcjum Akademickie, Krakw-Rzeszw 2011.
18

16

Janusz Mczka i inni

Recepcja teorii ewolucji analizy prac rdowych


Najnowsze badania skupiy si na rnorodnych aspektach recepcji
teorii ewolucji na ziemiach polskich. Opracowania te opieraj si na
wybranych pracach rdowych z historii tego procesu i dotycz z reguy materiaw rdowych, ktre nie byy wczeniej opracowywane.
Dziki temu programowi bada uzupeniane s istotne luki w wiadomociach dotyczcych historii filozofii w Polsce.
Doktoranci pracujcy w ramach grupy badawczej i studenci napisali seri interesujcych analiz prac rdowych dotyczcych recepcji teorii ewolucji w XIX-XX wieku oraz wspczesnych bada zwizanych z podejciem ewolucjonistycznym. Prace te zostay zamieszczone w specjalnym numerze Semina Scientiarum 9 (2010). Zamieszczono tam opracowania nieznanych szerzej prac polskich autorw XIX
wieku: Romualda Swierzbieskiego23 , Ludwika ychliskiego24 , a
take opracowania dotyczce pogldw znanych ewolucjonistw: E.
Haeckla25 i B. Dybowskiego26 . W tym tomie zamieszczona zostaa
rwnie praca autorstwa Doroty Sieko, bdca caociowym opracowaniem pogldw Tadeusza Garbowskiego inspirowanych ewolucjonizmem27 .
Zagadnienie recepcji teorii ewolucji w Rosji zostao poddane analizom przez Teres Obolevitch28 . Jej prace te przybliaj histori recepcji teorii Darwina w Rosji, ukazuj specyfik tego procesu oraz przy23

P. Butrymowski, M. Hohol, Romualda Swierzbieskiego dwie krytyki teorii ewolucji, Semina Scientiarum, 9 (2010), s. 6-34.
24
M. Stawarz, Uwagi Ludwika ychliskiego w kwestii teorii ewolucji, Semina
Scientiarum, 9 (2010), s. 71-85.
25
P. Cebula, Reakcja myli teologicznej Uniwersytetu Jeneskiego wobec rodzcego si darwinizmu Ernsta Haeckla, Semina Scientiarum, 9 (2010), s. 97-131.
26
O. Szkonter, Prba rekonstrukcji pogldw Benedykta Dybowskiego w kwestii
teorii ewolucji Darwina, Semina Scientiarum, 9 (2010), s. 86-96.
27
D. Sieko, Ewolucjonizm Tadeusza Garbowskiego (1869-1940), Semina Scientiarum, 9 (2010), s. 35-70.
28
T. Obolevitch, O recepcji teorii ewolucji w filozofii rosyjskiej..., ZFN, XXXIII
(2003), s. 112-124; ta, Rosyjski Koci Prawosawny a nauka. XX-wieczne debaty
wok teorii ewolucji, [w:] ZFN, XLI (2007), s. 91-124; ta, Recepcja teorii ewolucji w Rosji, [w:] Wiara i nauka. Materiay z sesji naukowej i dyskusji panelowej,
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego, Krakw 2010, s. 91-105.

Badania nad histori filozofii przyrody...

17

bliaj dzisiejsze stanowiska wobec tej teorii. Szczegln uwag pooono w tych pracach na ukazanie bdw interpretacyjnych pojawiajcych si na styku nauki i wiary (np. nadinterpretacja myli Ojcw
Kocioa w kontekcie ewolucjonizmu).
Prace na temat recepcji ewolucjonizmu byy referowane na posiedzeniach komisji PAU oraz na konferencjach. Podczas posiedzenia komisji Fides et Ratio Polskiej Akademii Umiejtnoci T. Obolevitch wygosia referat: Rosyjski Koci Prawosawny a nauka. XX wieczne debaty wok teorii ewolucji (2007) a M. Heller wygosi referat Sprawy
witego Officium przeciwko zwolennikom teorii ewolucji (przeom XIX
i XX wieku) (2008). T. Obolevitch wygosia rwnie referat Recepcja
teorii ewolucji w Rosji podczas konferencji Wiara i nauka w ramach
IV Dni Jana Pawa II w Krakowie (2009). M. Heller i P. Polak zaprezentowali wsplny referat Watykan i ewolucja podczas XIII Krakowskiej
Konferencji Metodologicznej (2009). Natomiast praca Magorzaty Stawarz na temat ychliskiego zostaa przedstawiona na IV Seminarium
Historykw Filozofii Polskiej w Lublinie (2010).
Filozofia neoscholastyczna wobec ewolucjonizmu
Osobny wyrniony wtek bada w ramach OBI stanowi zagadnienie neotomistycznej recepcji teorii ewolucji. Zostao ono podjte w cyklu prac P. Polaka. Prace te analizuj m.in. przyczyny zmiany nastawienia neotomistw wobec ewolucjonizmu29 . Wydarzenia zwizane
z recepcj polemiki E. Wasmanna SJ z monistami niemieckimi ukazay,
e akceptacja teorii ewolucji dokonaa si w pracach pierwszego pokolenia neotomistw, ktrych styl uprawiania filozofii by w duej mierze uksztatowany przez orodek w Louvain. Wystpienie Wasmanna
omielio polskich mylicieli do akceptacji teistycznych interpretacji
teorii ewolucji, cho nie doszo do wypracowania wasnych oryginalnych rozwiza. Analizie zostay poddane rwnie gwne stanowiska
polskich neoscholastykw30 oraz filozoficzne i pozafilozoficzne przyP. Polak, Spr wok teorii ewolucji przed stu laty, ZFN, XLI (2007), s. 56-90.
P. Polak, Neotomistyczna recepcja teorii ewolucji w Polsce w latach 19001939
w kontekcie relacji naukawiara, ZFN, XLIII (2008), s. 44-88.
29
30

18

Janusz Mczka i inni

czyny ich zainteresowania wspomnian teori31 . Zwrcono rwnie


uwag na wiatopogldowy wymiar neoscholastycznej recepcji ewolucjonizmu32 .
Zagadnienia te prezentowano w referatach wygaszanych podczas
posiedze Komisji Fides et Ratio PAU. J. Mczka wygosi referat:
Neoscholastyczni mistrzowie Jana Pawa II. Apologetyczne aspekty filozofii przyrody (2007) a P. Polak wygosi referaty: Neotomistyczna
recepcja teorii ewolucji w Polsce w latach 19001939 w kontekcie
relacji naukawiara, (2007) oraz Jak wizj teorii ewolucji odrzucali
neotomici w I po. XX wieku? (2008). Podczas posiedzenia Komisji
Historii Nauki PAU J. Mczka wygosi referat Obraz nauki w neoscholastycznych podrcznikach filozofii przyrody (2007), natomiast podczas
II Seminarium Filozofii Polskiej J. Mczka Neoscholastyczna filozofia przyrody w Polsce w okresie midzywojennym (2007); z kolei P. Polak podczas IV Seminarium Historykw Filozofii Polskiej w Lublinie
wygosi referat: Neoscholastycy polscy wobec ewolucji darwinowskiej
(1900-1914) nieusuwalno odniesie wiatopogldowych (2010).
WOK TEORII WZGLDNOCI
Innym wanym tematem zainteresowa OBI by proces recepcji
teorii wzgldnoci. Jest to jeden z obszarw refleksji, zainteresowania
ktrym maj najdusz tradycj w naszym rodowisku. Pocztki tych
zainteresowa wyprzedzaj znacznie nawet samo powstanie OBI33
tradycja ta ma ju blisko p wieku. W ramach bada OBI mona wyrni cztery gwne wtki tematyczne z tego zakresu: historia i filozoficzne aspekty teorii; jej filozoficzne interpretacje w ujciu wielkich
mylicieli; historia jej recepcji w Polsce oraz zagadnienia dotyczce
kosmologii relatywistycznej. W niektrych pracach splata si po kilka
31

P. Polak, Dlaczego polscy neotomici interesowali si teori ewolucji w latach


1900-1939, Kwartalnik Filozoficzny, XXXVIII (2010), z. 2, s. 63-82.
32
P. Polak, Odniesienia wiatopogldowe neoscholastycznej recepcji ewolucjonizmu w latach 1900-1914 na przykadzie pogldw F. Gabryla i F. Hortyskiego (w
druku na KUL).
33
Zob. np. M. Heller, Czasoprzestrzenne kontinuum szczeglnej teorii wzgldnoci, Roczniki Filozoficzne, 13 (1965), z. 3, s. 75-86.

Badania nad histori filozofii przyrody...

19

wspomnianych wtkw, poniej pogrupujemy je wedug dominujcej


tematyki. Warto przypomnie tu po raz kolejny, e z okazji ogoszenia roku 2005 Midzynarodowym Rokiem Fizyki ukaza si specjalny
numer Zagadnie Filozoficznych w Nauce powicony w refleksji nad
filozoficznymi problemami zwizanymi z pracami A. Einsteina, ktry
zosta omwiony w czci powiconej historii nauki.
Teoria wzgldnoci jej pocztki i aspekty filozoficzne
Prezentacj rozwaa wok szczeglnej (STW) i oglnej teorii
wzgldnoci (OTW) wypada rozpocz od prac dotyczcych historii powstania tych teorii i analiz dotyczcych zagadnie filozoficznych
uwikanych w proces powstawania teorii. Po XXV numerze Zagadnie
prace na ten temat pisali M. Heller i K. Malanka prezentujc refleksje
nad filozoficznym znaczeniem prac Einsteina34 . Interesujce acz nieco
kontrowersyjne spojrzenie na genez STW rwnie przedstawi T. Pabjan w artykule ukazujcym histori hipotezy G. FitzGeralda i jej miejsce w programie relatywistycznym35 . W ramach OBI kontynuowano
rwnie refleksj nad filozoficznymi zagadnieniami teorii wzgldnoci. W tym nurcie zawiera si praca T. Pabjana, ktry analizowa status
pojcia jednoczesnoci w STW36 .
Kolejnym wanym nurtem zainteresowa OBI byy filozoficzne interpretacji teorii Einsteina wypracowanych przez znanych filozofw
okresu midzywojennego. Po wczeniejszych opracowaniach M. Hellera i J. Mczki dotyczcych reakcji Bergsona i Whiteheada na teori
wzgldnoci naley wymieni prac J. Witczaka powicon filozo34

M. Heller, Einstein, Wszechwiat i my. Cztery czwartki, ktre wstrzsny wiatem [w:] Oblicza fizyki midzy fascynacj a niepokojem. Rola fizyki w rozwoju
naszej cywilizacji i kultury. Dyskusja panelowa. Materiay, J. Warczewski (red.),
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008, s. 34-44. K. Malanka, Fenomen
Alberta Einsteina rozmylania pod pretekstem okrgych rocznic, ZFN, XXXVII
(2005), s. 4-14.
35
T. Pabjan, Georgea FitzGeralda hipoteza kontrakcji, Kwartalnik Historii Nauki i Techniki, 55/2 (2010), s. 169-185.
36
T. Pabjan, O konwencjonalnym charakterze pojcia jednoczesnoci w Szczeglnej Teorii Wzgldnoci, ZFN, XXXVII (2005), s. 53-72.

20

Janusz Mczka i inni

fii Eddingtona37 . Ten brytyjski fizyk znany jest powszechnie z przeprowadzenia wyprawy, ktrej celem bya obserwacja zamienia soca
majca na celu potwierdzenie obserwacyjne OTW. Dla filozofii istotne
jest to, e prace tego fizyka byy znaczcym krokiem w rozwoju refleksji filozoficznej na bazie OTW. Pogldy Eddingtona ju w latach dwudziestych stay si kluczow czci dorobku filozofii w tej dziedzinie,
dlatego nie mogo tutaj zabrakn analiz dotyczcych tej problematyki.
Wok lwowskiej polemiki z lat dwudziestych XX w.
Interesujcym zagadnieniem badawczym jest rwnie historia recepcji teorii wzgldnoci w Polsce, a szczeglnie ta jej cz, ktra
jest zwizana z polemik filozoficzn trwajc we Lwowie od jesieni
1920 r. do pocztkw roku nastpnego. Polemika ta jest wyjtkowa
ze wzgldu na jej filozoficzny charakter i skoncentrowanie rozwaa
wok dyskusji nad podstawami mechaniki; jest zarazem wyrazem interesujcej acz zapomnianej filozofii przyrody we Lwowie, i wyznacza
wany etap w ksztatowaniu si nowoczesnej filozofii przyrody w Polsce. Zagadnienia te zostay opracowywane gwnie przez P. Polaka:
byy referowane na III Seminarium Historykw Filozofii Polskiej: W
obronie tradycji filozofii przyrody lwowska polemika wok teorii
wzgldnoci (2009), a w zarysie autor ten przedstawi je w osobnej
pracy przegldowej38 . Poddano rwnie analizie wan prac Z. Zawirskiego powsta w wyniku polemiki39 , a w 2012 r. ukae si monografia powicona rozwojowi filozofii przyrody we Lwowie i roli, jak
odegraa w niej wspomniana polemika40 .
37
J. Witczak, Eddington i teoria wzgldnoci, ser. Rozprawy OBI, Biblos, Tarnw
1999, s. 189.
38
P. Polak, Lwowska polemika wok teorii wzgldnoci w latach 1920-1921, Postpy Fizyki, 6 (2010), s. 243-247.
39
P. Polak, Zygmunta Zawirskiego refleksje filozoficzne nad teori wzgldnoci
[w:] Krakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, t. 2, M. Heller, J.
Mczka, P. Polak, M. Szczerbiska-Polak (red.), OBI-Biblos, Krakw-Tarnw 2007,
s. 305-320.
40
P. Polak, Byem Pana przeciwnikiem (profesorze Einstein).... Relatywistyczna
rewolucja naukowa z perspektywy rodowiska naukowo-filozoficznego przedwojennego Lwowa, Coperincus Center Press, Krakw 2012 (w druku).

Badania nad histori filozofii przyrody...

21

BADANIA NAD SPUCIZN WYBRANYCH POLSKICH


FILOZOFW PRZYRODY
Aktywno badawcza filozofw ze rodowiska OBI rozwijaa si
rwnie wok analiz pogldw filozoficznych polskich uczonych, ktrzy odegrali znamienit rol w rozwoju filozofii przyrody41 . W niniejszym opracowaniu przedstawimy sze najwaniejszych postaci, ktrych dorobek poddawany by analizom. Ze wzgldu na rny stopie
opracowania pogldw tych uczonych i istotne rnice w recepcji ich
pogldw kada z poniszych czci posiada nieco odmienny charakter. Pierwsze trzy postaci bray udzia w tworzeniu si krakowskiego
orodka filozofii przyrody, czwarta to posta wybitnego polskiego fizyka Mariana Smoluchowskiego, ktry wnis pewien wkad do rozwoju krakowskiej filozofii przyrody. Na kocu przybliymy dwie postaci z kolejnego pokolenia polskich filozofw przyrody, ktrzy reprezentowali dojrza form refleksji tego typu i byli jej najwybitniejszymi
przedstawicielami w Polsce przed II wojn wiatow.
Wadysaw Heinrich (1869-1957)
Naukowa dziaalno Wadysawa Heinricha przypada na I poow
XX wieku. Cae swoje ycie zwiza z Krakowem i z Uniwersytetem
Jagielloskim, tutaj te by pierwszym rzecznikiem odrodzenia refleksji filozoficznej w kontekcie nauki. By on wsptwrc powoanej do
ycia 19 stycznia 1899 r. sekcji filozoficznej, ktra dziaaa w ramach
krakowskiego oddziau Polskiego Towarzystwa Przyrodnikw im. Kopernika42 . Warto nadmieni, e sekcja ta zaja si filozofi przyrody,
mona j wic traktowa jako pierwsze polskie stowarzyszenie zajmujce si filozofi przyrody. Artyku Heinricha Zaleno kierunkw
41
Syntetyczne ujcie krakowskiej filozofii przyrody przedstawili M. Heller i J.
Mczka w ksice Krakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, dz. cyt.
Zagadnieniom tym powicone zostay rozdziay: Krakowska filozofia przyrody
w okresie midzywojennym (t. 1, s. 5-40) oraz Zakoczenie (t. 3, s. 635-644).
42
Zob. P. Polak, 19th Century Beginnings of the Krakw Philosophy of Nature
[w:] Philosophy in Science. Methods and Applications, B. Broek, J. Mczka, W.P.
Grygiel (red.), Copernicus Center Press, Krakw 2011, s. 325-333.

22

Janusz Mczka i inni

filozoficznych od metod nauk przyrodniczych43 uznaje si obecnie za


pierwsz prac otwierajc dziaalno krakowskiego orodka filozofii
przyrody.
Zainteresowania naukowe Heinricha koncentroway si wok zagadnie psychologicznych, ale niema rol autor ten odegra rwnie
w tworzeniu rodowiska pedagogicznego. Filozofi uprawia w kontekcie nauki, co byo wwczas metodologiczn nowoci inspirowan
w duej mierze koncepcjami E. Macha. Ten styl rozwizywania problemw filozoficznych przycign uwag modych naukowcw (np. J.
Metallmanna, L. Chwistka).
Wrd wielu opublikowanych prac w naukowej spucinie Heinricha pozostay rkopisy. Badania tych rkopisw pozwoliy na zrekonstruowanie tekstu powiconego teorii poznania i opublikowanie go.
Ksika Teoria poznania44 W. Heinricha, stanowica cykl wykadw,
zostaa opatrzona trzema komentarzami autorstwa Magdaleny Sendereckiej Wadysaw Heinrich ycie i twrczo 45 , Michaa Hellera Filozofia przyrody Wadysawa Heinricha46 oraz Janusza Mczki Metodologiczne analizy Wadysawa Heinricha47 . Rkopis i komentarze, jak
i jego drukowane prace, przedstawiaj posta W. Heinricha jako czowieka gboko wnikajcego w problemy nauki i filozofii48 . Trzeba
jednak zauway, e spucizna naukowa W. Heinricha, zwaszcza ta
o filozoficznym charakterze, nie znalaza jeszcze caociowego opracowania.
43
W. Heinrich, Zaleno kierunkw filozoficznych od metod nauk przyrodniczych, Kosmos, 24 (1899), s. 272-288.
44
W. Heinrich, Teoria poznania, OBI-Krakw, Biblos-Tarnw 2005.
45
M. Senderecka, Wadysaw Heinrich ycie i twrczo, [w:] W. Heinrich,
Teoria poznania, dz. cyt., s. 9-24.
46
M. Heller, Filozofia przyrody Wadysawa Heinricha, [w:] W. Heinrich, Teoria
poznania, dz. cyt., s. 111-122.
47
J. Mczka, Metodologiczne analizy Wadysawa Heinricha, [w:] W. Heinrich,
Teoria poznania, dz. cyt., s. 123-166.
48
Prace powicone Heinrichowi zostay opublikowane rwnie z niewielkimi zmianami w pierwszym tomie Krakowskiej filozofii przyrody w okresie midzywojennym,
dz. cyt.

Badania nad histori filozofii przyrody...

23

Wadysaw Natanson (1864-1937)


Wadysaw Natanson nalea do pierwszego pokolenia polskich fizykw, ktrzy zainteresowali si filozofi przyrody. Zainteresowania t
postaci w OBI wyniky z analiz jego dorobku naukowego, ktre ukazay, e prowadzona przez niego refleksja filozoficzna jest pogbiona
i moe by inspirujca. Opracowaniem pogldw Natansona zaj si
gwnie K. Czapla, ktry napisa na ten temat szereg artykuw. Najwikszy ich zbir znajduje si w ksice Krakowska filozofia przyrody
w okresie midzywojennym49 , bdcej swoistym ukoronowaniem prac
nad twrczoci polskich filozofw we wspomnianym okresie. Peniejsz prb rekonstrukcji pogldw filozoficznych Natansona podj
Krzysztof Czapla w rozprawie doktorskiej Filozoficzne aspekty nauki
w ujciu Wadysawa Natansona (2006), ktra ukazaa si rok pniej
drukiem50 . Dopenieniem bada nad filozoficznymi osigniciami Natansona bya praca Filozofia przyrody Wadysawa Natansona51 . Tak
jak w przypadku Wadysawa Heinricha tak i w przypadku Natansona
potrzebne s dalsze prace nad ich spucizn naukow i filozoficzn.
Tadeusz Garbowski (1869-1940)
Jedn z postaci, ktre zainteresoway dziaajcych w OBI filozofw, jest Tadeusz Garbowski zoolog i filozof przyrody, zwizany
z Krakowem od ostatnich lat XIX w. a do wybuchu II wojny wiatowej. Dziki staraniom rodowiska OBI do druku przygotowywany
jest obecnie stenogram z wykadu wygoszonego przez tego uczonego
w roku akademickim 1907/08 na temat biologicznych podstaw socjoloK. Czapla, Wadysaw Natanson fizyk i filozof, [w:] Krakowska filozofia
przyrody w okresie midzywojennym, t. 3, dz. cyt., s. 461-478; tene, Fizyka
pewno czy prawdopodobiestwo? Pogldy metanaukowe Wadysawa Natansona,
tame, s. 479-496; tene, Koncepcja eteru w kontekcie wzajemnych relacji nauki
i filozofii, tame, s. 497-504.
50
Krzysztof Czapla, Nauka jako skrt wiata: refleksje Wadysawa Natansona, ser.
Opera ad Lauream SAC, nr 3, wyd. Alleluja, Krakw 2007, 263 s.
51
J. Mczka, Filozofia przyrody Wadysawa Natansona, [w:] Krakowska filozofia
przyrody w okresie midzywojennym, t. 3, dz. cyt., s. 505-520.
49

24

Janusz Mczka i inni

gii Organizm a spoeczestwo52 , ktry dotychczas pozostawa w formie


rkopisu.
W krgach zwizanych z OBI powstao te kilka opracowa filozoficznych pogldw Garbowskiego. Maciej Kociuba w artykule Tadeusz Garbowski i filozofia jednorodnoci53 omawia wyrosy z wiary
Garbowskiego w moliwo zbudowania jednorodnego opisu caego
przyrodniczego uniwersum54 system filozoficzny, zwany homogenizmem. Autor artykuu zdefiniowa homogenizm Garbowskiego jako
redukcyjny monizm o proweniencji naturalistycznej55 i podkreli
jego zwizek z wyznawanym przez krakowskiego zoologa i filozofa
biologizmem: wiadomo ludzka i zwizana z ni kultura ma biologiczn warto przystosowawcz, jest bowiem wytworem czynnikw
biologicznych, dziaajcych w toku ewolucji wedug zasady ekonomii,
dlatego te aparat poznawczy zdolny jest do percepcji tylko tych elementw, ktre maj znaczenie dla przetrwania osobnika i gatunku. Sam
podmiot w swej wiadomoci nie rozrnia jasno, jakie treci s jej
wasnym wytworem, a jakie pochodz spoza niej, przez co wszelkie
dualistyczne wizje wiata s nieuzasadnione sfera dowiadczenia
podmiotu jest czci oglnych procesw dotyczcych caej rzeczywistoci, w ktrej podmiot yje. Std te podstawowym zaoeniem homogenizmu jest teza, e wszystkie pojcia maj wsplne rdo w jakim wzajemnym uzalenieniu elementw, ktre s nam dane jednolicie, wedug jednego planu56 . Kociuba, analizujc pogldy Garbowskiego, ukaza ywotno wyznaczonego pracami krakowskiego profesora nurtu w badaniach zalenoci midzy biologi a epistemologi.
Podkreli on m.in. zbieno wizji genezy zdolnoci poznawczych,
52
T. Garbowski, Organizm a spoeczestwo, Wykad filozoficznoprzyrodniczy biologicznych podstaw socjologii. Wedug stenogramw z wykadw prof. T. Garbowskiego na Uniw. Jagielloskim w proczu zimowym r. 1907/1908, Wydawnictwo
Koa Filozofii Uniw. Jagielloskiego.
53
M. Kociuba, Tadeusz Garbowski i filozofia jednorodnoci, ZFN, XXXVI
(2005), s. 3-30; przedruk w: Krakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, Krakw Tarnw 2007, t. 1, s. 63-86.
54
Tame, s. 19.
55
Tame, s. 14.
56
Tame, s.
24 (cytowany fragment: T. Garbowski, La Philosophie de
lHomogenisme).

Badania nad histori filozofii przyrody...

25

jaka wyania si z pism polskiego filozofa, z wizj znan z pniejsz prac etologa Konrada Lorenza; analizuje on take analogie midzy
biologizmem Garbowskiego a Popperowsk teori metodologiczn, na
ktr rwnie wpyna biologia ewolucyjna.
Krytycznej analizy filozoficznego stanowiska Garbowskiego,
przede wszystkim jego tzw. ewolucyjnej teorii poznania, dokona natomiast Piotr Lipski w pracy pt. Filozofia Tadeusza Garbowskiego57 .
Podkreli on redukcjonistyczny charakter filozofii krakowskiego profesora, ktry uwaa, e epistemologia powinna by budowana w oparciu o wiedz z zakresu biologicznych podstaw poznania i uznawa, e
rnice w psychice zwierzt i czowieka odpowiadaj rnicom w organizacji ich ciaa. Autor artykuu skupi uwag na obecnych w pismach
Garbowskiego ideach zwizanych z koncepcj poznania i podmiotowoci poznawczej, ktre pojawiay si nastpnie w pracach uczonych
pniejszego okresu, m.in. K. Lorenza.
Pogldom Tadeusza Garbowskiego uksztatowanym pod wpywem ewolucjonizmu, zwaszcza neodarwinizmu, powicony jest artyku Doroty Sieko Ewolucjonizm Tadeusza Garbowskiego (18691940)58 . U podstaw jego ewolucjonizmu ley przekonanie, e caa
rzeczywisto przyrodnicza, w tym take i czowiek, podlega ewolucji. Wizja ewolucji w ujciu Garbowskiego jest emergencyjna, przyjmuje on bowiem istnienie w organizacji przyrody poziomw nieredukowalnych do siebie nawzajem, chocia od siebie zalenych. Wszystkie zjawiska i struktury w wiecie oywionym maj wsplne, biologiczne rdo, dlatego te rozrnienie na ciao i dusz jest jedynie
formalne. Ewolucyjn interpretacj krakowski profesor stosuje take
w odniesieniu do psychizmu ludzkiego, ktry jawi jako wytwr immanentnych si samoorganizujcej si materii oywionej; psychika ludzka
ma zatem charakter koniecznoci biologicznej. W konsekwencji profesor uzna relatywno norm etycznych i spoecznych. Ewolucjonizm
Garbowskiego jest jednoczenie bliski neodarwinizmowi Weismanna,
w przeciwiestwie jednak do typowego w tym nurcie ujcia przyczyn
zmiennoci organizmw, jako wycznie genetycznych, krakowski zoo57
58

ZFN, XLII (2008), s. 112-136.


Semina Scientiarum, 9 (2010), s. 35-70.

26

Janusz Mczka i inni

log akcentowa ich dwojako genetyczno-rodowiskow. Akcentuacja


taka uwypukla znaczenie adaptacyjne cech przynalenych organizmom
ywym, do ktrych Garbowski zalicza take zdolnoci poznawcze.
Z ewolucjonistycznej wizji przyrody wyroso jego ekologiczne podejcie do zoologii, a take psychogenetyka i filozofia jednorodnoci.
Portret Garbowskiego, o wiele bardziej prywatny, wkomponowany
w to epoki, nakreli Jacek Nowak, omawiajc w artykule Wplt
mi si w ycie promie.... O listach Elizy Orzeszkowej do Tadeusza
Garbowskiego59 korespondencj Orzeszkowej z Garbowskim z lat
1899-1910, a wic z czasw tu po jego powrocie do Polski z wiedeskich studiw, gdy dopiero rozpoczyna sw karier naukow na
Uniwersytecie Jagielloskim. W 30-letnim uczonym poznajemy czowieka wszechstronnie uzdolnionego, przejawiajcego nie tylko talent
naukowy, ale take pasje literackie, obdarzonego wraliwoci spoeczn, ktremu bliski by pozytywistyczny wiatopogld. Jest to zarazem szkic z dziejw przyjani obu tych wybitnych postaci.
Marian Smoluchowski (1872-1917)
Pogldy filozoficzne Mariana Smoluchowskiego, dziaajcego najpierw w rodowisku lwowskim a nastpnie krakowskim, rwnie
wzbudziy w OBI due zainteresowanie. Szczeglne miejsce zaja
analiza pogldw Smoluchowskiego dotyczcych problematyki interpretacji poj przypadku i prawdopodobiestwa. O ile szerszy kontekst stanowiska filozoficznego Smoluchowskiego jest wci analizowany przez uczestnikw grupy badawczej CKBI w oparciu o zapomniane rkopisy, o tyle zagadnienie przypadku zostao ju w pewnym
stopniu opracowane.
Chocia filozoficzne uwagi Smoluchowskiego pojawiay si zasadniczo na marginesie jego prac z dziedziny fizyki, w jego spucinie pimienniczej mona wskaza kilka typowo filozoficznych tekstw. ZoKrakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, Krakw Tarnw
2007, t. 1, s. 87-103.
59

Badania nad histori filozofii przyrody...

27

stay one zamieszczone przez autora w Poradniku dla samoukw60 ,


a pniej zebrane w tomie jego prac, zatytuowanym Marian Smoluchowski. Wybr pism filozoficznych61 . Analizy pogldw Smoluchowskiego podj si Krzysztof Starzec, a owocem jego pracy stay si trzy
artykuy zamieszczone w trzecim tomie Krakowskiej filozofii przyrody
w okresie midzywojennym62 . W swoich tekstach autor przedstawi filozoficzne wtki dziaalnoci naukowej w rnych aspektach.
Praca zatytuowana, Marian Smoluchowski teoria nauki a dziaalno naukowa jest oglnym zarysem metanaukowych pogldw
polskiego fizyka i podejmuje zagadnienia metodologiczne i epistemologiczne w ujciu Smoluchowskiego, takie jak: mechanizmy rozwoju
nauki, metody badania w fizyce, moliwo poznania rzeczywistoci za
pomoc nauk przyrodniczych. K. Starzec zestawi rwnie filozoficzne
rozwaania Smoluchowskiego z jego dziaalnoci w dziedzinie fizyki,
analizujc struktur pracy naukowej polskiego uczonego. W swoim nastpnym artykule dokona on z kolei interesujcego porwnania dwch
cakowicie rnych interpretacji myli Smoluchowskiego: jedna z nich
(autorstwa Izydory Dmbskiej) zdaje relacj gwnie z metodologicznych pogldw Smoluchowskiego i jest w niej podkrelana inspiracja
filozofi H. Poincarego, druga natomiast, zaproponowana przez Wadysawa Krajewskiego, ukazuje pogldy polskiego fizyka w wietle filozofii Marksa i Engelsa, czynic z niego niewiadomego materialist. Trzeci artyku stanowi rwnie prb porwnania, tym razem
pogldw filozoficznych dwch wybitnych fizykw Smoluchowskiego i Einsteina. Autor zestawi ich stanowiska w kwestii zaoe
ontologicznych, metodologii oraz charakteru teorii naukowych. Opra60
Poradnik dla samoukw, t. 2, wyd. A Heflicha i St. Michalskiego, Warszawa
1917.
61
M. Smoluchowski, Wybr pism filozoficznych, oprac. i wstp W. Krajewski, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1956.
62
K. Starzec, Marian Smoluchowski teoria nauki a dziaalno naukowa [w:]
Krakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, t. 3, red. M. Heller, J.
Mczka, P. Polak, M. Szczerbiska-Polak, OBI Krakw, BIBLOS Tarnw 2007,
s. 387-398, K. Starzec, Dwie interpretacje myli Mariana Smoluchowskiego [w:]
tame, s. 399-426, (tekst pierwotnie ukaza si w: ZFN, XXXV (2004), s. 66-102), K.
Starzec, Filozoficzne pogldy Einsteina i Smoluchowskiego prba porwnania
[w:] tame, s. 427-442.

28

Janusz Mczka i inni

cowania Krzysztofa Starca stanowi wieloaspektow analiz pogldw


Smoluchowskiego i s przyczynkiem do bada nad myl wybitnego
polskiego uczonego.
Obecnie w grupie badawczej CKBI trwaj prace nad krytycznym opracowaniem niepublikowanych rkopisw Mariana Smoluchowskiego63 . Teksty, w ktrych polski fizyk zawar sporo filozoficznych refleksji, gwnie metodologicznych i epistemologicznych, przygotowywane s do publikacji. Warto podkreli, e manuskrypty stanowi pogbienie dotychczasowych rozwaa Smoluchowskiego, przedstawionych w ogoszonych drukiem artykuach jak rwnie zawieraj
pewne nieznane dotd pogldy charakteryzujce bardziej precyzyjnie
jego stanowisko filozoficzne.
Problem przypadku i zwizanego z nim prawdopodobiestwa by
najbardziej rozwinitym filozoficznym wtkiem w pismach Mariana
Smoluchowskiego. Zagadnienie to badali w swoich pracach: Pawe
Polak oraz Magorzata Stawarz.
Pawe Polak analizowa i przedstawi w oglnym zarysie koncepcj
obiektywizacji przypadku, proponowan przez polskiego fizyka. Efektem prowadzonych bada jest artyku, we wspomnianym ju, trzecim
tomie ksiki o krakowskiej filozofii przyrody64 . Autor przedstawi
w nim proponowane przez Smoluchowskiego ucilenie pojcia przypadku, tak, by byo ono moliwe do stosowania w nauce (tzw. przypadek unormowany). Analiza idei Smoluchowskiego poprzedzona zostaa omwieniem alternatywnych koncepcji, w wikszoci ufundowanych na subiektywistycznym ujciu, zwizanym z brakiem dokadnej
wiedzy czowieka na temat danego zjawiska, np. nieznajomoci wywoujcych je przyczyn.
Genez i powody zainteresowania si powyszym zagadnieniem
przez Smoluchowskiego przedstawia natomiast Magorzata Stawarz
artyku na ten temat ukaza si z kolei w czasopimie Semina Scien63
S to rkopisy z lat 1893-1916: odczyt filozoficzny w Wiedniu (1893/94), O teoryach elektrycznoci (1901), O elektronach (1905), O metodach fizyki dowiadczalnej
(1913), Uwagi o roli przypadku we fizyce (1917). Wszystkie teksty znajduj si w czytelni rkopisw BJ w Krakowie, sygn. 9398 IV.
64
P. Polak, Koncepcja przypadku w pismach Mariana Smoluchowskiego [w:]
Krakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, dz. cyt., s. 443-460.

Badania nad histori filozofii przyrody...

29

tiarum65 . Bardziej szczegowe badania pism Smoluchowskiego przeprowadzone zostay w pracy magisterskiej Magorzaty Stawarz, napisanej pod kierunkiem dr. P. Polaka66 . Przedmiotem analizy w powyszej pracy byy materiay rdowe opublikowane artykuy Smoluchowskiego na temat przypadku oraz jeden jego niepublikowany rkopis67 , bdcy zapisem odczytu wygoszonego w Towarzystwie Filozoficznym w Krakowie w 1917 roku. Praca nawizuje do poprzednich publikacji: zawiera pogbione pod wzgldem historycznym omwienie krytykowanych przez Smoluchowskiego, subiektywistycznych
koncepcji przypadku. Dodatkowo zosta w niej ukazany wpyw wasnych bada polskiego uczonego w dziedzinie fizyki na przedstawione
przez niego rozumienie przypadku. Zasadniczym rdzeniem pracy jest
analiza powyszego pojcia, prowadzca w efekcie do przedstawienia spjnej koncepcji obiektywizacji przypadku (jako szczeglnego rodzaju wizi przyczynowych), inspirowanej w duej mierze pogldami
H. Poincarego, ale zawierajcej rwnie nowatorskie pomysy Smoluchowskiego.
Wymienione prace podejmujce problem przypadku ukazuj oryginalne i pionierskie podejcie polskiego uczonego do tego zagadnienia
interpretacja zjawisk przypadkowych przedstawiona przez Smoluchowskiego w duej mierze jest bowiem adekwatna do gwnych idei
teorii chaosu deterministycznego.
Wspomniany niepublikowany rkopis sta si dodatkowo podstaw
do osobnego przedstawienia filozoficznych pogldw Smoluchowskiego w artykule autorstwa Pawa Polaka, zamieszczonym w Postpach Fizyki68 . Celem ktry postawi sobie autor jest wyeksponowanie
filozoficznych uwag i rozwaa przeprowadzonych przez Smoluchowskiego, czyli tych aspektw, ktre decyduj o unikalnoci wspomnia65
M. Stawarz, Punkt wyjcia filozoficznych rozwaa Mariana Smoluchowskiego
na temat przypadku i prawdopodobiestwa, Semina Scientiarum, 7 (2008), s. 82-95.
66
Praca niepublikowana, obroniona w 2009 r., obecnie znajduje si w archiwum
Uniwersytetu Jana Pawa II w Krakowie.
67
M. Smoluchowski, Uwagi o roli przypadku we fizyce, rkopis znajduje si w BJ
w Krakowie, sygn. 9398 IV.
68
P. Polak, Marian Smoluchowski jako filozof w wietle pewnego rkopisu, Postpy Fizyki, 60 (2009), z. 6, ss. 236-238.

30

Janusz Mczka i inni

nego manuskryptu. Najwaniejsze kwestie poruszone w artykule dotycz zatem metanaukowej refleksji Smoluchowskiego nad pojciem
przypadku, jego ucileniem, ukazujc tym samym bdy popularnych
i uznawanych wczeniej koncepcji subiektywistycznych. W tekcie zasygnalizowana zostaa ponadto myl o ewolucji filozoficznych pogldw Smoluchowskiego: pocztkowo mocno zakorzenione w pozytywizmie mylenie, ulegao stopniowo zmianie, co w konsekwencji doprowadzio do coraz mielszych filozoficznych refleksji w obrbie nauki
(szczeglnie w zakresie problematyki przypadku i prawdopodobiestwa w fizyce). W tym wietle autor zwraca uwag na interesuj kwesti: pogldy Smoluchowskiego, ktre uksztatoway si pod koniec
jego ycia, stanowiy w pewnej mierze antycypacj stylu filozofowania
w obrbie nauki, opracowanego wiele lat pniej w krakowskim rodowisku OBI.
Zygmunt Zawirski (1882-1948)
Pogldy Zygmunta Zawirskiego, jednego z dwch najwikszych
polskich filozofw przyrody okresu midzywojennego, wielokrotnie
inspiroway filozofw z krgu OBI. Filozofia Zawirskiego bliska tradycji filozofii analitycznej, lecz pozostajca w cisym kontakcie z najnowszymi osigniciami nauki bardziej prbujca zrozumie ich
sens, metod oraz stawiane przez nie problemy metafizyczne, ni zaprojektowa ideologi wydaje si by bardzo bliska stylowi uprawiania filozofii w OBI. W zwizku z tym naturalne byo zainteresowanie
dorobkiem tego filozofa. Rnorodne opracowania dotyczce Zawirskiego zostay zebrane w osobnym tomie pracy: Krakowska filozofia
przyrody w okresie midzywojennym, tom 2, Metallmann Zawirski
Gawecki69 .
Gwnym wtkiem zainteresowa Zawirskiego, ktry przewija si
(obok zainteresowa metodologicznych) przez cay okres jego twrczoci filozoficznej jest problem czasu: interesowao go zarazem samo
Krakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, tom 2: Metallmann
Zawirski Gawecki, M. Heller, J. Mczka, P. Polak, M. Szczerbiska-Polak (red,),
OBI Krakw, Biblos Tarnw, 2007.
69

Badania nad histori filozofii przyrody...

31

pojcie, jak i zagadnienia zwizane z koncepcj wiecznych powrotw wszechwiata. Najbardziej znanym dzieem Zawirskiego jest bez
wtpienia jego doskonae monograficzne opracowanie historii pojcia
czasu Levolution de la notion du temps (1934), dziki ktremu zdoby
on prestiow nagrod czasopisma Scientia.
To wanie zagadnienia zwizane z czasem byy przedmiotem analiz A. Broek i M. Piesko70 . Autorki nie tylko zaprezentoway wybrane
aspekty pracy Zawirskiego, ale rwnie na tej bazie prboway samodzielnie rozwin wskazane przez niego problemy. M. Heller podda
natomiast analizie inny ulubiony temat Zawirskiego: koncepcj wiecznych powrotw i ukaza jej status w wietle nowszych teorii71 . P. Polak skupi si natomiast na pogldach Zawirskiego na teori wzgldnoci wyraonych w pracy powstaej u schyku polemiki wok tej teorii72 . Wspomniana praca porzdkowaa filozoficzn dyskusj wok
STW i OTW ukazujc bdy zarzutw wobec teorii i wskazujc na
problemy filozoficzne, ktre ona rozwizaa. Analizy pogldw Zawirskiego zwizane z teori wzgldnoci zostay poddane caociowej
analizie w ramach wspomnianej ju monografii P. Polaka o recepcji
teorii wzgldnoci we Lwowie.
Drugi bardzo wany wtek twrczoci Zawirskiego koncepcje
metodologiczne poddaa analizie M. Piesko73 . Okazuje si, e (podobnie, jak w przypadku np. L. Flecka) pogldy polskiego filozofa
z okresu midzywojennego bardzo przypominaj twierdzenia, ktrych
uczylimy si ze znacznie pniej powstaych prac zachodnich mylicieli, warte s wic przypomnienia.
Szczegln uwag warto zwrci na oryginalne pogldy Zawirskiego dotyczce metafizyki. Z jednej strony znajdujemy u niego znan
take od np. wiedeskich filozofw ide metafizyki jako nauki ogl70
A. Broek, M. Piesko, Czas fizyki i czas filozofii w Levolution de la notion du
temps, [w:] tame, s. 259-304.
71
M. Heller, Idea wiecznych powrotw: od Zawirskiego do dzi, [w:] tame, s.
281-303.
72
P. Polak, Zygmunta Zawirskiego refleksje filozoficzne nad teori wzgldnoci,
[w:] tame, s. 305-320.
73
M. Piesko, Kilka uwag o metodologii nauk Zygmunta Zawirskiego, [w:] tame,
s. 321-330.

32

Janusz Mczka i inni

nej o rzeczywistoci przeduenie bada naukowych i uzgodnienie, zebranie w jeden system (najlepiej aksjomatyczny) ich wynikw.
Z drugiej strony Zawirski jasno okrela ograniczenia takiego systemu
wynike wanie z tego, e ma by on posuszny naukowej metodologii.
Zwraca uwag na rne moliwoci interpretacji wynikw nauki i fakt,
e rozstrzygnicie wyboru pomidzy nimi wykracza czsto poza nauk.
Krytykowa take zakazy zajmowania si pewnymi oglnymi zagadnieniami, wskazujc przykady kwestii, ktre z domeny filozoficznych
sporw przeniosy si (po niezwykle istotnym w rozwoju nauki procesie reinterpretacji) do debat fizykw. Pogldy Zawirskiego na moliwoci uprawiania naukowej metafizyki zostay opracowane w pracach
M. Piesko i pochodzcego spoza krgu OBI K. leziskiego74 . Najpeniejsz rekonstrukcj koncepcji metafizyki Zawirskiego stanowi monografia M. Piesko, ktra ukazaa si w ramach serii Rozprawy OBI75 ,
a zagadnienia zwizane z filozoficznymi aspektami aksjomatycznego
sformuowania OTW zostay poddane analizie przez P. Polaka w zapowiadanej monografii.
Warto doda, e w ramach prowadzonych bada opracowano take
koncepcje filozoficzne dwch uczniw Zawirskiego: Franciszka Zeidlera i Zygmunta Spiry, ktrzy z powodu wojny i pniejszej sytuacji
nie zdoali jednak rozwin swej refleksji, ktra zapowiadaa si bardzo
obiecujco76 . Interesujce jest to, e uczniowie Zawirskiego zwracali
uwag przede wszystkim na aspekty zwizane z epistemologi i metodologi nauki.
74
M. Piesko, Koncepcja metafizyki Zygmunta Zawirskiego, [w:] tame, s. 331352. K. leziski, Implikacje ontologiczne matematycznego przyrodoznawstwa
u Zygmunta Zawirskiego, [w:] tame, s. 353-374.
75
M. Piesko, Naukowa metafizyka Zygmunta Zawirskiego, OBI Biblos, Krakw
Tarnw 2004.
76
. Skrobot, Epistemologiczne konsekwencje teorii kwantw we wspczesnej
fizyce wedug Franciszka Zeidlera, [w:] Krakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, t. 3, dz. cyt., s. 587-596; P. Polak, Zygmunta Spiry uwagi o metodologii K.R. Poppera, tame, s. 613-634.

Badania nad histori filozofii przyrody...

33

Joachim Metallmann (1889-1942)


Badanie spucizny Joachima Metallmanna pozwolio wydoby
z mrokw zapomnienia posta, ktra w znaczcy sposb wpisaa si
w filozofi polsk okresu midzywojennego. Wojna przerwaa jego
twrczo, ale szczliwym zbiegiem okolicznoci w do dobrym
stanie zachowao si wiele rkopisw i notatek zapowiadajcych projekty przyszych, ciekawych prac. Do najcenniejszych rkopisw, ktry
udao odczyta i dokona krytycznego wydania naley zaliczy drug
cz opublikowanego w 1934 Determinizmu nauk przyrodniczych77 ,
ktra nosi tytu: Determinizm w biologii78 . Na bazie obu ksiek powstao kilka opracowa. Wanym opracowaniem pierwszej ksiki jest
np. doktorat pt: Joachima Metallmanna determinizm w naukach przyrodniczych w wietle wspczesnych teorii fizycznych napisany przez
Andrzeja Koleyskiego (praca czeka na druk) a take artykuy J.
Mczki: Determinizm a obraz wiata. Analiza pogldw Joachima
Metallmanna79 oraz Determinizm w fizyce wedug J. Metallmanna80 .
Prace nad szczegowym i krytycznym opracowaniem drugiej
pracy s prowadzone w ramach obecnie prowadzonego programu badawczego zwizanego z prac doktorsk. Trzeba jednak zauway, e
pierwsze opracowania drugiej czci pojawiy si w artykuach: Metodologiczne aspekty sporu midzy mechanicyzmem a witalizmem weJ. Metallmann, Determinizm nauk przyrodniczych, Nakadem Polskiej Akademii
Umiejtnoci, Krakw 1934.
78
J. Metallmann, Determinizm w biologii, OBI-Krakw, Biblos-Tarnw 2002.
79
J. Mczka, Determinizm a obraz wiata. Analiza pogldw Joachima Metallmanna [w:] Filozoficzne i naukowo-przyrodnicze elementy obrazu wiata, t. 3, G.
Bugajak, A. Latawiec (red.), Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynaa Stefana Wyszyskiego, Warszawa 2001, s. 143-162,
80
J. Mczka, Determinizm w fizyce wedug J. Metallmanna, Kwartalnik Filozoficzny, 2(2001), s. 5-40.
77

34

Janusz Mczka i inni

dug J. Metallmanna81 , Pojcie emergencji a determinizm w biologii.


Analiza pogldw Joachima Metallmanna82 , Cao a teleologia83 .
Na uwag zasuguje rwnie niedokoczony rkopis zawierajcy
jego koncepcj filozofii przyrody. Rkopis zosta opracowany i przygotowany do wydania. W ZFN ukaza si jego fragment84 oraz artyku omawiajcy jego tre85 . Warto podkreli, e rkopis ten ukazuje
nowatorsk koncepcj filozofii przyrody. Interesujca jest przeprowadzona przez Metallmanna prba wyodrbnienia filozofii przyrody od
teorii poznania oraz od metafizyki. Przyjmowa on rwnie, e nie ma
jednej, raz ustalonej metafizyki. Powinna ona natomiast ulega swoistej
ewolucji zgodnie z rozwijajcymi si naukami. Szkoda, e ta koncepcja
metafizyki nie zostaa w peni opracowana przez Metallmanna. Zachoway si tylko hasa, ktre zapewne znalazyby swoje rozwinicie, ale
na ich podstawie nie da si nic wicej powiedzie o jego koncepcjach.
Kolejnym fragmentem jego rkopisw, ktry zasuguje na podkrelenie, jest rwnie niedokoczona cz zwizana z ostatni (ukazaa
si w przeddzie wojny) ksik Metallmanna pt. Wstp do zagadnie filozoficznych86 . Odnaleziony fragment dotyczy koncepcji prawdy
w rnych filozoficznych ujciach. Cz ta napisana zostaa dla studentw studium pedagogicznego w Katowicach, gdzie Metallmann
prowadzi wykady. Nie s to odkrywcze teksty, ale dobrze zredagowane i treciowo dopasowane do grupy studentw. Obecnie s przygotowane do druku fragmenty powicone prawdzie, oczekuj one rwnie na krytyczne spojrzenie i rekonstrukcj kontekstw tak historycznego, jak i naukowego.
81
J. Mczka, Metodologiczne aspekty sporu midzy mechanicyzmem a witalizmem wedug J. Metallmanna, ZFN, XXVII (2000), s. 55-74.
82
J. Mczka, Pojcie emergencji a determinizm w biologii. Analiza pogldw Joachima Metallmanna, Zagadnienia Naukoznawstwa, 27(144-145) (2000), s. 185-194.
83
J. Mczka, Cao a teleologia, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce,
XXVIII/XXIX (2001), s. 142-167.
84
J. Metallmann, Zarys Filozofii Przyrody Joachima Metallmanna (wprowadzenie
i opracowanie fragmentu rkopisu J. Mczka), ZFN, XXXVI (2005), s. 123-131.
85
M. Heller, J. Mczka, Joachima Metallmanna zarys koncepcji filozofii przyrody,
ZFN, XLVI (2010), s. 140-160.
86
J. Metallman, Wstp do zagadnie filozoficznych, cz. 1, Skad Gwny w Ksigarni
D.E. Friedleina, Krakw 1939.

Badania nad histori filozofii przyrody...

35

W dorobku naukowym Metallmanna znajduj si rwnie fragmenty rkopisw powicone teorii poznania oraz etyce napisane przez
niego rwnie ze wzgldw dydaktycznych. Liczne poprawki wiadcz natomiast o tym, e autor podda je znaczcej redakcji z myl o wydaniu ich drukiem. Oba rkopisy zostay ju opracowane, czekaj na
historyczn oraz merytoryczn analiz i uka si niebawem drukiem.
Istotn cz naukowej twrczoci Metallmanna stanowi jego artykuy. Waciwe kady z nich stanowi prb filozoficznej refleksji nad
wakimi problemami, jaki zajmowali si wczeni filozofowie przyrody. Do wyrniajcych si tekstw, ktre zostay opracowane, naley
zaliczy dwuczciowy artyku powicony wczesnej filozofii przyrody i teorii poznania Alfreda Northa Whiteheada87 . Treci zawarte
w tym tekcie s pierwszymi polskimi, szczegowymi analizami myli
Whiteheada. Do dzi pozostaj swoistym wzorem pracy nad twrczoci angielskiego filozofa. Nic dziwnego, e to wietne opracowanie
zostao przedstawione przez Metallmana, jako rozprawa habilitacyjna.
Komisja oceniajca ten tekst zaproponowanej habilitacji, jak i pozostay dorobek naukowy, stwierdzia jego wysok jako oraz kompetencje autora. Efektem prac nad Metallmannowskim ujciem wczesnej
filozofii Whiteheada bya praca: Idee filozofii Alfreda N. Whiteheada
w myli filozoficznej Joachima Metallmanna88 .
Znaczcym problemem, jakim zaj si Metallamann, by strukturalizm. Pierwszy raz problem ten zosta poruszony w jego wykadzie
habilitacyjnym89 . Mylenie strukturalne naleao, jak na tamte czasy,
do nowatorskich, a na ziemiach polskich byo mao znane. Aby je uzasadni Metallmann pokaza jego korzenie i skupi si na analizach z zakresu chemii. W pniejszych pracach Metallmanna mona znale
wiele akcentw zwizanych ze strukturalizmem. W wyniku prac ustalono, e zagadnienie to wymaga gbszego opracowania. Wydaje si,
e dobrym pocztkiem oczekiwanych opracowa jest propozycja, ktr
87
J. Metallmann, Filozofia przyrody i teoria poznania A. N. Whiteheada, Kwartalnik Filozoficzny, 2 (1924), s. 420-488; 3 (1925), s. 129-164.
88
J. Mczka, Idee filozofii Alfreda N. Whiteheada w myli filozoficznej Joachima
Metallmanna, Kwartalnik Filozoficzny, 1 (2004), s. 53-71.
89
J. Metallmann, Problem struktury i jego dominujce stanowisko w nauce wspczesnej, Kwartalnik Filozoficzny, 4 (1933) XI, s. 332-354.

36

Janusz Mczka i inni

stanowi artyku: Strukturalizm Joachima Metallmanna90 oraz ksika


Wszechwiat strukturalny, Strukturalizm w dziele Joachima Metallmanna a strukturalizm wspczesnej nauki91 .
Prowokujcym artykuem jest dwuczciowy tekst Metallmanna
Nauka, pogld na wiat i filozofia92 . Krakowski filozof postawi nieco
zaskakujc a zarazem wan tez, e filozofia jest funkcj nauki. Ten
problem znalaz swoje opracowanie w tekcie J. Mczki Filozofia jako
funkcja nauk: Joachima Metallmanna93 .
Prace badawcze zwizane z postaci Joachima Metallmanna wymagay opracowania jego yciorysu oraz zebrania kompletnej bibliografii. W duej mierze ju to si udao94 , ale niestety nadal nie mona
mie pewnoci, czy udao si wyjani wszystkie fakty jego yciorysu
oraz czy bibliografia jego prac jest pena. Co wicej, naley rozpocz
prac nad nastpnymi rkopisami, ktre nie zostay jeszcze opracowane
i dokona ich krytycznej oceny. Zblia si jednak czas, gdy bdziemy
mona pokusi si o pen rekonstrukcj jego yciorysu oraz o lepsze
opracowanie zachowanego dorobku naukowego.
Przejdmy na zakoczenie do prezentacji najwikszego osignicia filozoficznego Metallmanna, ktrym jest z pewnoci opracowanie
przez niego problemu determinizmu. Zdaniem wspczesnego mu R.
Ingardena, tak dogbne opracowanie zagadnienia determinizmu naleao do najlepszych w wymiarze polskim i europejskim. Przyjrzyjmy
si wic teraz bliej wynikom bada nad tym wtkiem. Jak pokaza A.
Koleyski, koncepcja determinizmu nauk przyrodniczych sformuowana przez Joachima Metallmanna i wyoona w obszernej monografii95 ma swoje rdo w filozoficznej zadumie Metallmanna nad sukce90
J. Mczka, Strukturalizm Joachima Metallmanna, Analecta Cracoviensia, 33
(2001), s. 139-147.
91
J. Mczka, Wszechwiat strukturalny, Strukturalizm w dziele Joachima Metallmanna a strukturalizm wspczesnej nauki, OBI-Krakw, Biblos Tarnw 2002.
92
J. Metallmann, Nauka, pogld na wiat i filozofia, Przegld Wspczesny,
205(1939) LXIX, s. 72-95; 207(1939) LXIX, s. 120-145.
93
J. Mczka, Filozofia jako funkcja nauki, Principia, 32-33 (2002), s. 245-255.
94
J. Mczka, ycie i pogldy filozoficzne Joachima Metallmanna (1889-1942), w:
Prace Komisji Historii Nauki, A. Strzakowski (red.), t. VIII, PAU, Krakw 2007, s.
5-27,
95
J. Metallmann, Determinizm nauk przyrodniczych, PAU, Krakw, 1934.

Badania nad histori filozofii przyrody...

37

sami nauki, umoliwiajcymi opis prawidowoci rzeczywistego wiata


oraz przewidywanie i wyjanianie zwizanych z nimi zdarze, niezalenie od tego, czy dotyczy to klasycznego wiata makroskopowego,
wiata w skali atomowej, pojedynczych zdarze czy ich kolektyww,
sugerujcymi jego zdaniem konieczno istnienia jakiej gbszej, bardziej fundamentalnej ich przyczyny. Gboki, dugotrway namys nad
tym zagadnieniem doprowadzi Metallmanna do wniosku, i przyczyn
tak jest determinizm nie rozumiany jednake wsko klasyczny determinizm przyczynowy, ale jaki inny, znacznie bardziej uoglniony.
Sformuowaniu spjnej koncepcji takiego wanie, uoglnionego determinizmu powici Metallmann siedem lat intensywnych bada.
Koncepcja ta zostaa poddana przez A. Koleyskiego obszernej,
krytycznej analizie przeprowadzonej z punktu widzenia jej aktualnoci
i zgodnoci z obrazem determinizmu (opisanym formalnie za pomoc
modelu Stonea96 ), wypywajcym ze wspczesnych teorii fizycznych.
Dla Metallmanna fundamentem rnicujcego si wraz z rozwojem nauki determinizmu s dwie zasady ontologiczne zaoenia, ktrych
spenienie uznawa za warunek sine qua non istnienia przyrodoznawstwa zasada indukcji i zasada czciowej tosamoci. O ile pierwsza jest bardzo oglnym, znanym wczeniej aksjomatem ontologicznym, stwierdzajcym jedynie, i w przyrodzie panuje ad i wystpuj
elementy tosame, to druga, autorstwa Metallmanna, dodaje do tosamoci elementw tosamo zwizkw pomidzy nimi, umoliwiajc osignicie jednego z najwaniejszych celw przyrodoznawstwa
przewidywania. Obie te zasady cznie stanowi najoglniejsze warunki umoliwiajce istnienie przyrodoznawstwa jako nauki, i dopiero
ich przyjcie pozwala nam mwi z sensem o determinizmie.
Zdaniem A. Koleyskiego, zwizki determinizmu z rozwojem nauki miay dla Metallmanna ogromne znaczenie (mona wrcz powiedzie, e determinizm by dla niego prawie tosamy z metod naukow)
w nich wanie upatrywa rda analogii dotyczcej sposobu rozwoju i rnicowania si determinizmu: determinizm zwizany z dan
teori pozostaje w jej ramach obowizujcy, rozwj teorii prowadzi do
96
A. Koleyski, Determinizm Laplacea w wietle teorii fizycznych mechaniki klasycznej, ZFN, XL (2007), s. 59-75.

38

Janusz Mczka i inni

uoglnienia pojcia determinizmu, pojawiaj si nowe jego odmiany


i przez analogi do teorii nastpuje okrelenie granic dla determinizmw, zwizanych ze starymi teoriami. Std, z uwagi na fakt istnienia
rnych rodzajw praw w naukach przyrodniczych, Metallmann wyrni trzy podstawowe typy praw, niezalenych od siebie i wzajemnie do siebie niesprowadzalnych prawa przyczynowe, statystyczne
i morfologiczne (koegzystencjalne) oraz zwizane z nimi odpowiednie zasady, zawierajce dwa skadniki, stay schemat przewidywania
oraz skadnik ontologiczny rny dla kadej z zasad, zmienny i zaleny od ewolucji nauki i filozofii. Schemat przewidywania pozostaje
niezmienny, niezalenie od rozwoju nauki i jest rdem istnienia w determinizmie staej korelacji pomidzy dowiadczeniem a jedn z odpowiednich zasad. Ta wanie korelacja pozwala nam wyznacza kolejne
elementy (dane empiryczne, prawa, teorie), umoliwiajc realizacj
jednego z gwnych zada nauki, jakim jest przewidywanie. Charakterystyczna dla skadnika ontologicznego zmienno przenosi si na ca
zasad, a sam skadnik ontologiczny odpowiada za to, i determinizm
ujawnia przed nami pewien ad i powtarzalno elementw w przyrodzie, gwarantujc zarazem z jednej strony zmienno form, a z drugiej
prowadzc do uoglniania si samego determinizmu.
Obok prawidowoci przyczynowych i statystycznych Metallman
podkrela istnienie odrbnych prawidowoci koegzystencjalnych,
dotyczcych jednostajnoci wspistnienia poza-czasoprzestrzennych
cech (wasnoci) oraz zwizanego z nimi, waciwego im determinizmu morfologicznego (koegzystencjalnego). Poniewa istnienie i niezaleno takich prawidowoci budziy w tym czasie spore wtpliwoci, znaczn cz swej ksiki97 powici Metallmann uzasadnieniu
konieczno istnienia i odrbno praw morfologicznych, korzystajc
w tym celu z poj zaczerpnitych ze szczeglnej teorii wzgldnoci (procesy jako elementy czasoprzestrzenne, a cechy jako elementy
poza czasoprzestrzenne) oraz omawiajc szczegowo przykady takich
praw, bdcych rdem przewidywa (zaczerpnite z mineralogii, petrografii, krystalografii i chemii oraz naturalnych klasyfikacji rolin,
zwierzt).
97

J. Metallmann, Determinizm nauk przyrodniczych, dz. cyt.

Badania nad histori filozofii przyrody...

39

Zdaniem A. Koleyskiego, koncepcja determinizmu uoglnionego zaproponowana przez Joachima Metallmanna, stanowi niezwykle interesujc prb sformuowania pewnej caociowej, filozoficznej wizji ustroju przyrody. Jednake ze wzgldu na swoj oglno
i specyficzne zaoenia, prowadzce w praktyce do utosamiania takiego rnicujcego si wraz z rozwojem nauki uoglnionego determinizmu z istnieniem samej metody naukowej (przy rwnoczesnym
swoistym rozumieniu indeterminizmu, jako w praktyce cakowitego
braku jakichkolwiek prawidowoci), okazuje si by cakowicie nieprzydatna do analizy praktycznych problemw z zakresu przyrodoznawstwa. W gruncie rzeczy bowiem kada teoria fizyczna pozwalajca nam na podstawie wiedzy o danym stanie ukadu oraz sformuowanych w jej ramach rwna wyznacza stany kolejne, jest zgodnie z t
koncepcj deterministyczna. Jak wszake pokaza w swojej pracy A.
Koleyski98 , nie w kadym przypadku bdzie to prawd.
Koncepcja determinizmu Metallmanna, mimo i niedokoczona99 ,
pozostawia nas pod ogromnym wraeniem rozmachu caego projektu
i niezwykej erudycji autora, wzbudzajc zarazem zaciekawienie, jak
wygldaaby jego cakowicie wykoczona wizja wiata, gdyby dane
mu byo dalej obserwowa rozwj nauk przyrodniczych i doprowadzi
swj ambitny projekt do koca.
ZAKOCZENIE
Zaprezentowane w niniejszym artykule prace nad histori filozofii przyrody prowadzone w krgu OBI i CKBI ukazuj jak wiele wtkw badawczych zostao ju podjtych w czasie dotychczasowych prac.
Niemniej rwnie duo wtkw czeka na swe opracowanie niektre
z nich zostay tu zasygnalizowane. Miejmy nadziej, e w najbliszym czasie uda si opublikowa kolejne wartociowe rkopisy i koA. Koleyski, Determinizm przyrody nieoywionej. . . , dz. cyt.
Wybuch II wojny wiatowej i mier Metallmanna uniemoliwia mu dokoczenie prac zmierzajcych do rozszerzenia tej koncepcji na wiat oywiony dopiero
w ostatnich latach zosta opracowany przez J. Mczk niedokoczony manuskrypt dotyczcy tego zagadnienia i wydany drukiem: J. Metallmann, Determinizm w biologii,
dz. cyt.
98
99

40

Janusz Mczka i inni

lejne tomy opracowa. Tematyka historyczna nadal bdzie jedn z osi


bada w orodku krakowskim i e nadal bdzie suy jako wymagajce
pole zdobywania dowiadcze dla modych adeptw filozofii.
SUMMARY
RESEARCH IN THE HISTORY OF PHILOSOPHY OF NATURE
AND THE HISTORY OF PHILOSOPHY OF SCIENCE
This is a review of research conducted by the Center for Interdisciplinary
Studies and the Copernicus Center for Interdisciplinary Studies in the field of
the history of philosophy of nature and the history of philosophy of science in
Poland in the inter-war period. In spite of the domination of positivistic philosophy that tended to ignore philosophy of nature, this kind of philosophizing
was quite popular in Poland. The review begins with a summary of works related to the history of science, and then deals, in some detail, with works on the
theory of evolution and the theory of relativity, especially with their philosophical aspects. The remaining part of the review is devoted to the principal personalities of that period, namely: Wadysaw Heinrich, Wadysaw Natanson,
Tadeusz Grabowski, Marian Smoluchowski, Zygmunt Zawirski and Joachim
Metallmann.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 4145

Wodzimierz Skoczny
Wydzia Filozoficzny, Uniwersytet Papieski Jana Pawa II w Krakowie

FILOZOFIA PRZYRODY OYWIONEJ W OBI


W pracach podejmowanych w rodowisku OBI, a dotyczcych problematyki zwizanej z filozofi biologii, czy oglnie z filozofi przyrody oywionej, mona w okresie minionego dziesiciolecia wyrni
kilka wiodcych nurtw. Pierwszym z nich jest historia biologii jak
i jej zagadnie filozoficznych, zwaszcza zwizanych z teori ewolucji.
Do drugiego nurtu zaliczy mona z jednej strony krytyczn i polemiczn, z drugiej za pozytywn wykadni teizmu ewolucyjnego rozwijan przez ks. arcybiskupa Jzefa yciskiego. Do trzeciego nurtu
nale aktualne problemy w neurofizjologii i psychologii ewolucyjnej.
Do czwartego, pozostae rnorodne zagadnienia, zwykle rozwijane
przez zaproszonych goci, ktre trudno zebra pod jakim jednym tytuem.
Historia filozofii biologii
Podejmujc zagadnienia zwizane z histori filozofii przyrody oywionej udao si ocali od zapomnienia te postaci filozofii polskiej,
ktre tworzyy tradycj refleksji filozoficznej powstajcej w kontakcie
z naukami przyrodniczymi. Do najwaniejszych osigni naleao
przede wszystkim opublikowanie i skomentowanie przez ks. Janusza

Wodzimierz Skoczny

42

Mczk1 , rkopisw Joachima Metallmanna2 . Zawarta w nich idea determinizmu w biologii, nawizuje do sporu midzy witalizmem a mechanicyzmem.
Kolejnym zagadnieniem, podjtym przez OBI, bya historia recepcji ewolucjonizmu w Polsce3 i w Rosji4 , zwaszcza na styku z chrzecijastwem, neotomizmem. Do bada tych, udao si Pawowi Polakowi
zapali take studentw naszego Wydziau, a owocem ich prac naukowych jest cay numer Semina Scientiarum5 .
Tematyka midzywojennej filozofii przyrody w szkole krakowskiej
doczekaa si trzytomowej edycji6 . Co prawda wikszo tekstw omawianych autorw dotyczy filozofii przyrody nieoywionej, ale jak wida choby po tekstach Metallmanna, ich znaczenie nie ograniczao si
tylko do domeny fizyki.
Teizm ewolucyjny ks. arcybiskupa Jzefa yciskiego
Zmary 10 lutego 2011 roku w Rzymie, p. Ks. abp Jzef yciski, stanowi nawet po przeprowadzce do Lublina - niekwestionowany
filar OBI. Jego obecno w pracach naszego Orodka, z koniecznoci
J. Mczka, Metodologiczne aspekty sporu midzy mechanicyzmem a witalizmem
wedug J. Metallmanna, ZFN 27(2000) 5574. Szerzej na ten temat zob. J. Mczka,
Wszechwiat strukturalny. Strukturalizm w dziele Joachima Metellmanna a strukturalizm wspczesnej nauki, wyd. OBI-Biblos, Tarnw 2002.
2
J. Metallmann, Determinizm w biologii [z lektury klasykw], ZFN 26(2000)9199. Caa praca Metallmanna zostaa opublikowana jako: J. Metallmann, Determinizm
w biologii. Przedmowa i opracowanie J. Mczka, wyd. OBI-Biblos, Tarnw 2002.
3
P. Polak, Neotomistyczna recepcja teorii ewolucji w Polsce w latach 1900-1939
w kontekcie relacji nauka-wiara, ZFN 43(2008) 44-88. Zob. take P. Polak, Spr
wok teorii ewolucji przed stu laty, ZFN 41(2007) 5690.
4
T. Obolevitch, O recepcji teorii ewolucji w filozofii rosyjskiej (W. Soowjow, M
osski), ZFN 33(2003)112-124; Zob. te T. Obolevitch, Rosyjski Koci Prawosawny a nauka. XX-wieczne debaty wok teorii ewolucji, ZFN 41(2007) 91-124.
5
Zob. Semina Scientiarum, 9 (2010).
6
Krakowska filozofia przyrody w okresie midzywojennym, Tom I pocztki; Tom
II Metallmann Zawirski Gawecki; Tom III Smoluchowski Natanson
inni, red. M. Heller, J. Mczka, P. Polak, M. Szczerbiska Polak, wyd. OBI-Biblos,
Krakw Tarnw 2007.
1

Filozofia przyrody oywionej w OBI

43

ograniczona, bya jednak niezwykle intensywna i zawsze trzymajca


rk na pulsie aktualnych wydarze.
W okresie ostatniego dziesiciolecia, w dziedzinie interesujcej nas
tematyki, ks. arcybiskup zajmowa si midzy innymi krytyczn analiz epistemologii fundamentalizmu religijnego7 . Zagadnienie to podejmowa take Bogusaw Wjcik8 i ks. Wodzimierz Skoczny9 .
Wtek krytyczny, zwaszcza wobec stanowiska reprezentowanego
przez creation science, rozwija take ks. arcybiskup w wielu publikacjach lubelskich. Mona by nawet postawi tez, e tematyka ewolucji i jej teistycznej interpretacji zajmowaa wikszo miejsca wrd
ostatnich jego prac10 . Podejmuje on w nich take opierajc si na
metodologii naturalizmu epistemologicznego i odwoujc si w wielu
miejscach do historii teorii ewolucji nowatorskie na gruncie polskim
ujcie teizmu ewolucyjnego11 . Wrd prowadzonych analiz odwouje
si on czsto do pojcia emergencji, ktrego rozmaite znaczenia byy
take przedmiotem IX Krakowskiej Konferencji Metodologicznej12 .
Aktualne zagadnienia neurofizjologii
rdem inspiracji w dziedzinie neurofizjologii by w minionym
okresie nasz czowiek w Ameryce Jacek Dbiec13 , psychiatra i neuJ. yciski, Epistemologiczne aspekty fundamentalistycznej interpretacji ewolucjonizmu, ZFN 30(2002) 324.
8
Zob. B. Wjcik, Czy teoria inteligentnego projektu i neodarwinizm mog by
komplementarne?, ZFN 41 (2007) 2845.
9
Zob. W. Skoczny, Inteligentny projekt, Posaniec 6(2009) 48n.
10
Zob. J. yciski, Bg i ewolucja. Podstawowe pytania ewolucjonizmu chrzecijaskiego, TN KUL, Lublin 2002; Wszechwiat emergentny. Bg w ewolucji przyrody,
Wyd. KUL, Lublin 2009; Bg i stworzenie. Zarys teorii ewolucji, Lublin 2011; Strukturalna przyczynowo i konwergencja biologiczna w ewolucji kosmicznej, w: Ewolucja ycia i ewolucja wszechwiata , red. J. Mczka, P. Polak, wyd. Copernicus Center
Press, Krakw 2011, 3750.
11
Wrd anglosaskich autorw, na ktrych powouje si abp yciski wymieni
trzeba Arthura R. Peacockea i Georgea F. R. Ellisa
12
Materiay z tej Konferencji ukazay si w: Struktura i emergencja, pod. red. M.
Hellera, J. Mczki, wyd. OBI-Biblos, Tarnw 2006.
13
J. Dbiec, Mzg i matematyka, wyd. OBI-Biblos, Krakw Tarnw 2002; J.
Dbiec, Problemy determinizmu i wolnej woli neuroekonomia Paula Glimchera,
7

44

Wodzimierz Skoczny

rofizjolog, pracujcy od kilku lat w Center for Neural Science na New


York University, zajmowa si zagadnieniem ewolucyjnych uwarunkowa psychizmu ludzkiego. Jego kontaktom naukowym i zaangaowaniu zawdziczmy te sesj naukow powicon neuroscience, ktrej
gociem i gwnym wykadowc by (na co dzie szef Jacka) prof. Joseph LeDoux. Odbya si ona w ramach XV Krakowskiej Konferencji
Metodologicznej p.t. The Emotional Brain: From the Humanities to
Neuroscience and Back Again14 .
W dziedzinie neurobiologii i jej filozoficznych implikacji nie jestemy jednak skazani na zagraniczne kontakty. Jest to jedna z najbardziej
dynamicznie rozwijajcych si gazi zainteresowa w Wydziale Filozofii UPJP II, gdzie pracuj wszyscy czonkowie OBI. W obecnym roku
akademickim 2011/12 otwarto specjalizacj z Filozofii Umysu i Kogniwistyki. Prcz staych czonkw OBI wykady na tej specjalizacji
prowadzi take prof. Jerzy Vetulani. Jego obecny wykad nosi tytu:
Neurobiologiczne podstawy zachowa.
Zagadnienia rne i Gocie OBI
Pracom i zaangaowaniu w filozofi przyrody oywionej w OBI
towarzyszy od lat odczucie pewnego niedosytu. Zwizane jest ono
przede wszystkim z brakiem w naszym gronie osoby profesjonalnie zajmujcej si biologi, czy jej dziaami pokrewnymi. W pewnej mierze
ten niedostatek staralimy si niwelowa przez kontakty z przedstawicielami Instytutu Nauk o rodowisku UJ, profesorami: Janem Kozowskim15 i Januarym Weinerem, czy wczeniej z prof. Adamem omnickim, prof. Aleksandrem Kojem, i innymi16 . Dziki nim udao si
ZFN 34(2004) 66 85; Jacek Dbiec, Odczucie wiadomej woli a idea przyczynowoci
psychicznej, ZFN 35 (2004) 3 24.
14
Konferencja odbywaa si w Krakowie w dniach 1920 maja 2011 r. Materiay
z tej Konferencji uka si drukiem.
15
Zob. np. J. Kozowski, Czy teori ewolucji mona zmatematyzowa?, w: Ewolucja ycia i ewolucja wszechwiata , red. J. Mczka, P. Polak, wyd. Copernicus Center
Press, Krakw 2011, 7584.
16
S wrd nich m.in. profesorowie: Jacek M. Szymura, Katarzyna Kaszycka, Jerzy
Dzik, Jacek Radwan, Bernard Korzeniewski. Dziki ich obecnoci moglimy poszerza krg naszej wiedzy o te zagadnienia, ktrych nie rozwijamy w OBI. Zob. np. tekst

Filozofia przyrody oywionej w OBI

45

nawizywa do aktualnych problemw w tej dyscyplinie i niezwykle


dynamicznie rozwijajcej si wiedzy o tym co oywione, w perspektywie inynierii genetycznej, paleontologii, genetyki populacyjnej, czy
ekologii.
Wanym wydarzeniem bya obecno w naszym Orodku prof.
Francisco J. Ayali z Uniwersytetu Kalifornijskiego, ktry wzi udzia
w XIII Krakowskiej Konferencji Metodologicznej, w dniach 18 19
maja 200917 . Konferencja ta nawizywaa do 150 rocznicy opublikowania przez Karola Darwina O pochodzeniu gatunkw i 200 rocznicy
urodzin autora dziea. Obecno jednego z najwybitniejszym biologw ewolucyjnych i moliwo wysuchania dwugosu z ks. prof. M.
Hellerem w Collegium Maximum stanowia niewtpliwie godne upamitnienie darwinowskich rocznic.
SUMMARY
PHILOSOPHY OF BIOLOGY IN OBI
The research in the philosophy of biology in OBI was focused on the problems related to the nature and evolution of life. Special attention is paid to
issues in the history of biology, evolutional theism, and neurophysiology.

wykadu dotyczcy inynierii genetycznej na VII Krakowskiej Konferencji Metodologicznej, prof. Magdaleny Fikus, Informacja genetyczna: wyrok czy moliwo ?, ZFN
33(2003) 6473.
17
F. J. Ayala, Evolution of Life: Three Research Frontiers, w: Ewolucja ycia i ewolucja wszechwiata, red. J. Mczka, P. Polak, wyd. Copernicus Center Press, Krakw
2011, 13-28.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 4662

Wojciech Grygiel
Wydzia Filozoficzny, Uniwersytet Papieski Jana Pawa II w Krakowie

MIDZY MIKROWIATEM
A MAKROWIATEM

WPROWADZENIE
Fizyka stanowi obszar bada, w ktrych najprecyzyjniej tropi si
zagadnienia filozoficzne w nauce. W pierwszym rzdzie dzieje si tak,
poniewa podstawowy warsztat tej sformalizowanej nauki, jakim jest
matematyka, czyni j najbardziej metodologicznie przejrzyst. W obrbie samej matematyki mona bowiem jasno okreli wynikajce
z niej ograniczenia jako narzdzia badawczego, pokazujc w ten sposb waciwe fizyce granice naukowego poznania. Z uwagi na fakt,
i znaczna cz autorw publikujcych na amach Zagadnie Filozoficznych w Nauce to fizycy, w periodyku tym zagadnienia filozofii fizyki stanowi przedmiot oywionej analizy i dyskusji. Sytuacja taka
nie miaaby z pewnoci miejsca, gdyby inspiracj dla podejmowanego filozoficznego namysu nie by Micha Heller, ktrego intelektualna przygoda filozofowania w kontekcie nauk zrodzia si na bazie
fizyki, pobudzajc w ten sposb do refleksji szerokie grono tych, dla
ktrych ta dziedzina nauki jest yciow pasj. Pojawienie si 50. numeru Zagadnie jest wic doskona okazj, aby pokusi si o podsumowanie wkadu, jaki badacze ci wnieli do lepszego zrozumienia
filozoficznych implikacji, jakie niesie ze sob uprawnianie fizyki. Poniewa srebrny jubileusz periodyku zaakcentowany zosta w jego 25tym numerze stosownymi podsumowaniami, w obecnym artykule za-

Midzy mikrowiatem a makrowiatem

47

prezentowany zostanie przegld filozoficznych aspektw fizyki, ktre


pojawiy si w numerach Zagadnie Filozoficznych w Nauce od 26. do
49., co przypada na lata od 2000 2011.
O CZYM FILOZOFUJ FIZYCY?
Rozpito tematyki filozoficznej, generowana w obrbie fizyki,
jest do znaczna. W uprawianiu fizyki tkwi bowiem wirtualnie bardzo silne zaoenia natury filozoficznej, z ktrych naczelnym jest przyjcie istnienia podmiotu badacza, ktry w swoim umyle tworzy obraz analizowanej przez siebie rzeczywistoci. Rodzi to cae narcze
pyta o status obiektw teoretycznych, sigajc w ten sposb do staroytnego sporu o uniwersalia. W kolejnoci pojawia si zasadnicze pytanie, dlaczego posiadany przez fizyka obraz rzeczywistoci jest adekwatny, czyli na ile realne w przyrodzie s matematyczne struktury
konstruowanych przez niego teorii. Jest to jedno z centralnych zagadnie filozofii nauki, znane pod pojciem realizmu naukowego, ktre we
wspczesnej fizyce czciej traktowane jest w kategoriach realizmu
strukturalnego. O ile problemy te plasuj si w centrum filozoficznej
debaty w kontekcie fizyki, o tyle autorzy, publikujcy w ZFN, zdaj
si bardziej akcentowa kwestie natury ontologicznej, stawiajce pytania o najbardziej oglne cechy kreowanego przez wspczesne teorie
obrazu rzeczywistoci fizycznej. Mwic w najwikszym skrcie, chodzi tutaj o przeanalizowanie, jak te teorie ka nam myle o strukturze
wiata, ze szczeglnym uwzgldnieniem poziomu najbardziej fundamentalnego, za ktry dzi powszechnie uwaa si tak zwany poziom
Plancka. Wrd autorw tych panuje powszechne przekonanie, i to
tylko dziki zmatematyzowanym teoriom posiadamy wgld w tene
poziom. Co wicej, zmusza nas on do radykalnego przeformuowania czy wrcz porzucenia wszelkich potocznych poj, przy pomocy
ktrych organizujemy nasze codzienne dowiadczenie takich, jak czas,
przestrze, przyczynowo, materia oraz wiele innych.
W wietle zarysowanych powyej problemw bardzo dobrze skada
si, i pierwszym artykuem, poruszajcym w relacjonowanym okresie
dziaalnoci ZFN zagadnienie filozofii fizyki par excellance, jest arty-

Wojciech Grygiel

48

ku Leszka Sokoowskiego zatytuowany Czas a kwantowa grawitacja1 .


Mona z du doz pewnoci stwierdzi, i wspczesne wysiki fizykw, zmierzajce do sformuowania teorii kwantowej grawitacji, pokazuj w najwikszej ostroci centralne problemy filozoficzne, z jakimi
borykaj si teorie skadowe, czyli mechanika kwantowa oraz oglna
teoria wzgldnoci. W szczeglnoci, Sokoowski analizuje tutaj problem czasu, bdcy z jednej strony jednym z podstawowych poj potocznych w yciu czowieka, z drugiej jednak uzyskujcy precyzyjny
sens fizyczny w kadej z teorii skadowych. Jak si okae, niekompatybilno tych dwch koncepcji czasu jako elementw formalizmu teorii, stanowi bdzie fundamentalne wyzwanie w podejmowanych dzi
na szerok skal wysikach unifikacyjnych. Za jedn z przewodnich
myli filozofii fizyki, eksponowanych na amach ZFN, wypada wic
zgodnie z poczynion ju wyej uwag, uzna procesy transformacji
podstawowych poj, ktre migroway z refleksji filozoficznej do fizyki. Wprzgajc je w reim matematycznych struktur, fizyka najlepiej
potrafi pokaza ich ograniczenia w opisie coraz bardziej fundamentalnych poziomw rzeczywistoci fizycznej, niedostpnych goym okiem
obserwatora. Moe si bowiem zdarzy tak, i niezbywalne dotd w fizycznym opisie pojcie czasoprzestrzeni, opisywane rozmaitoci rniczkow z metryk Lorentza (M, ), okae si nieadekwatne na poziomie Plancka. Tkwi w tym niewtpliwie intuicja Alberta Einsteina,
inspirowanego filozofi Ernsta Macha, pioniera opisu czasoprzestrzennego, ktr Einstein podsumowuje nastpujco:
Znaczenie mylicieli takich jak Mach w adnej mierze nie
polega tylko na tym, e zaspokajaj pewne filozoficzne
potrzeby epoki, ktre zatwardziali przedstawiciele wiedzy
zawodowej okreliliby jako luksus. Pojcia, ktre okazay
si poyteczne przy porzdkowaniu, zdobywaj u nas taki
autorytet, e zapominamy o ich ziemskim pochodzeniu
i przyjmujemy je jako dane, majce charakter niezmiennej rzeczywistoci. Przypisujemy im nastpnie miano koL. Sokoowski, Czas a kwantowa grawitacja, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce,
27 (2000) s. 3-32
1

Midzy mikrowiatem a makrowiatem

49

niecznoci mylowych, danych a priori itd. Tego rodzaju bdy czsto przez dugi czas zagradzaj drog postpowi naukowemu. Nie jest to wcale prna gra, jeli
wiczymy si w analizie znanych od dawna poj i wykazujemy, od jakich okolicznoci zaley ich uprawomocnienie i uyteczno, jak konkretnie wyrastay one z danych
dowiadczenia. Analiza taka pozwaa zama ich zbyt
wielki autorytet. Bd one usunite, jeli nie da si ich
waciwie uprawomocni, skorygowane, jeli ich przyporzdkowanie danym rzeczom byo zbyt niestaranne, zastpione przez inne, jeli da si stworzy inny system, ktry
z jakichkolwiek powodw wyej cenimy2 .
W perspektywie niniejszego opracowania, wspomniane studium
Sokoowskiego mona potraktowa jako swoist soczewk problemw
z zakresu filozofii fizyki, poruszanych przez autorw na amach ZFN.
Jak si bowiem okae i co rzeczywicie jasno wynika z trudnoci narosych w procesie konstruowania teorii kwantowej grawitacji kada
ze skadowych teorii, to jest mechanika kwantowa oraz oglna teoria
wzgldnoci, nadal borykaj si z mniejszymi lub wikszymi problemami interpretacyjnymi, utrudniajcymi stwierdzenie, o czym te teorie mwi. Innymi sowy mona stwierdzi, i obraz wspczesnej fizyki rozpada si na dwa obszary: mikrowiata i makrowiata, opisywane teoriami fizycznymi o niekompatybilnych strukturach matematycznych, przypominajcych w ten sposb arystotelesowski rozam na
sfery podksiycowe i nadksiycowe. Czyby fizyka zatoczya w ten
sposb pene koo?
Przechodzc obecnie do bardziej systematycznej charakterystyki filozoficznych zmaga w obrbie fizyki, utrwalonych na stronach ZFN,
warto je podzieli na filozofi fizyki mikrowiata, bazujc gwnie na
interpretacyjnych zmaganiach wok mechaniki kwantowej, oraz filozofi fizyki makrowiata, ktrej refleksja toczy si gwnie wok zagadnie kosmologicznych, wyrosych na gruncie oglnej teorii wzgld2
A. Einstein, Ernst Mach, [w:] S. Butryn (red.), Albert Einstein pisma filozoficzne, Ediciones Altaya Polska Sp. z o. o. i De Agostini Polska Sp. z o. o. 2001, s.
55

Wojciech Grygiel

50

noci. Podzia taki wydaje si w miar rzetelnie odzwierciedla podejmowane przez poszczeglnych autorw zagadnienia, cho, jak sie
okae, bdzie on ostatecznie wymaga pewnego rozszerzenia. Z uwagi
na fakt, i osobny artyku przegldowy powicony zostanie historii fizyki z uwzgldnieniem takich zagadnie jak posta Galileusza, czy krakowska filozofia przyrody dwudziestolecia midzywojennego, obecna
praca obejmie jedynie systematyczne badania filozoficznych implikacji
wspczesnych teorii fizycznych.
FILOZOFIA FIZYKI MIKROWIATA
Jeli jest mowa o filozofii fizyki mikrowiata, to podejmowana refleksja dotyczy gwnie mechaniki kwantowej i jej interpretacji, to jest
pytania, o to czy i w jaki sposb elementy formalizmu teorii takie,
jak funkcja falowa czy prawdopodobiestwo, mog by odniesione do
obiektywnej rzeczywistoci fizycznej. Cho interpretacja kopenhaska
stanowi swoist protezinterpretacji, pozwalajc jedynie na powizanie funkcji falowej z pomiarem za pomoc pojcia prawdopodobiestwa, to jednak tkwi w niej zauwaalne zaangaowanie ontologiczne,
wynikajce m. in. z rozmycia wartoci obserwabli, odpowiadajcych
niekomutujcym operatorom kwantowo-mechanicznym3 . W nurcie
debaty nad pytaniem o realno stanw kwantowych plasuj si prace
Tadeusza Pabjana, z ktrego dorobku warto tutaj wyrni trzy, dotyczce kwestii, pozostajcych ze sob w cisym zwizku. W porzdku
historycznym naley wspomnie synny paradoks Eisnteina Podolskiego Rosena (EPR), ktry w dziejach fizyki uwaany jest za kulminacj sporu Alberta Einsteina z Nielsem Bohrem o ostateczny ksztat
mechaniki kwantowej. Cho zagadnienia te wydaj si by dobrze poznanym obszarem historii tej teorii, to jednak Pabjan w interesujcy
sposb odsania nieznane kulisy sformuowania argumentu EPR4 . Jak
pokazuje autor, pojawienie si tego argumentu w jego finalnej postaci
poprzedzone byo kilkoma innymi eksperymentami mylowymi, po3

Por. np. M. Heller, Filozofia i wszechwiat, Universitas: Krakw 2006 s. 150.


T. Pabjan, Krtka (pre)historia argumentu EPR, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 47 (2010) s. 54-69.
4

Midzy mikrowiatem a makrowiatem

51

danymi przez Einsteina, ktre ostatecznie przywiody do postawienia


mechanice kwantowej zarzutu niezupenoci. Ilustruje to precyzyjnie
zmagania Eisnteina z konceptualnymi wyzwaniami mechaniki kwantowej oraz pokazuje dlaczego, pomimo ostatecznej akceptacji zasady
nieoznaczonoci Heisenberga, Eisntein nie pogodzi si z ontologicznymi implikacjami mechaniki kwantowej. Znamienny dla podejmowanej kwestii jest nastpujcy cytat:
Okoo roku 1931 zmienio si nastawienie Einsteina do
mechaniki kwantowej w oglnoci, i do zasady nieoznaczonoci Heisenberga w szczeglnoci. Wiele wskazuje
na to, e Einstein ostatecznie przekona si, i formalizm
teorii kwantowej jest spjny i nie zawiera adnej sprzecznoci. Nie oznacza to jednak, i fizyk ten w peni zaakceptowa stanowisko Bohra i innych przedstawicieli szkoy
kopenhaskiej: przedmiotem jego wtpliwoci staa si odtd zupeno mechaniki kwantowej. Eksperymenty mylowe Einsteina zmieniy w zwizku z tym swj charakter: ich podstawowym zadaniem nie byo ju dowodzenie sprzecznoci tkwicej w zasadzie nieoznaczonoci lub
w innych elementach formalizmu teorii kwantowej, ale
stao si ukazywanie koniecznoci uzupenienia tej teorii
o zmienne ukryte. W niektrych dowiadczeniach tego
okresu Einstein wrcz zakada powszechn obowizywalno zasady Heisenberga ale czyni to przede wszystkim po to, by uzyska logiczny paradoks, ktry zmusza do
wycignicia wniosku o niezupenoci mechaniki kwantowej.
W chronologicznej kolejnoci rozwoju prac nad mechanik kwantow, pojawia si studium Pabjana powicone zaletom i wadom interpretacji mechaniki kwantowej, zaproponowanej przez Davida Bohma,
zwanej teori zmiennych ukrytych 5 . Cho interpretacja ta wprowadza
T. Pabjan, Davida Bohma teoria zmiennych ukrytych, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce, 44 (2009) s. 25-39
5

Wojciech Grygiel

52

prawdopodobiestwo kwantowe jako element epistemologiczny, unikajc w ten sposb kwantowego indeterminizmu, to jej nielokalny charakter prowadzi do istotnych sprzecznoci ze szczegln teori wzgldnoci. Trzecia wana praca Pabjana prezentuje konkretne zastosowania nierwnoci Bella, ktrych wyprowadzenie otworzyo drog do
empirycznego sfalsyfikowania kadej lokalnej teorii zmiennych ukrytych6 . Pabjan zajmuje si w tym kontekcie kwesti informacji, majcej
istotne znaczenie technologiczne dla kwantowej kryptografii i kwantowych komputerw.
Nieco odmienn perspektyw kwantowego filozofowania podejmuje na amach ZFN autor niniejszego przegldowego opracowania.
W pierwszym swoim tekcie powracam do kontrowersji, skupiajcej
si wok osawionego paradoksu kota Schrodingera, prbujc przedstawi propozycj rozwizania tego paradoksu w ramach teorii dekoherencji7 . Teoria ta, bdc zewntrznym formalizmem w stosunku do
mechaniki kwantowej, pokazuje, i oddziaywanie ukadu kwantowego
z makroskopowym otoczeniem prowadzi do wygaszenia interferencji
kwantowych. W rezultacie stan kwantowy, w ktrym kot byby jednoczenie ywy i martwy, ulega ultraszybkiemu zanikowi. Makroskopowy obserwator widzi jedynie kota albo ywego, albo martwego. Teoria dekoherencji umoliwia rozwizanie problemu wiadomego obserwatora, ktry poprzez sam akt obserwacji miaby ostatecznie decydowa o losie kota. Jest to rezultat o tyle wany, i przekonuje on o bezpodstawnoci angaowania aktw wiadomoci, ktrych fizykalny opis
na dzie dzisiejszy nie jest znany, do wyjanie, ktrych dostarcza fizyka. W kolejnym artykule, dotyczcym mechaniki kwantowej, podejmuj analiz innej, ciekawej perspektywy rozwikania problemu obserwatora, polegajcej na jego obiektywizacji a zapostulowanej przez
Rogera Penrosea8 . W kontekcie jego kwantowej koncepcji umysu,
to redukcja wektora falowego ley u podstaw ludzkiej wiadomoci,
T. Pabjan, Druga rewolucja kwantowa: dziedzictwo J. S. Bella, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 49 (2011) s. 123-137.
7
W. Grygiel, Is the Scrodingers Cat Dead or Alive?, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce, 37 (2005) s. 119-139.
8
W. Grygiel, Rogera Penrosea obiektywizacja obserwatora w mechanice kwantowej, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 45 (2010) s. 45-61.
6

Midzy mikrowiatem a makrowiatem

53

a nie tak, jak sugerowao wielu filozofujcych fizykw apriorycznie


rozumiany wiadomy akt obserwatora, ktry ma wybiera odpowiadajcy danej obserwabli stan kwantowy z liniowej superpozycji wszystkich stanw. Tez t ilustruje trafnie nastpujcy wyjtek z artykuu:
Pozostawiajc chwilowo na boku kwesti weryfikowalnoci propozycji Penrosea, warto zwrci uwag na jej
do fundamentalny wydwik, wynikajcy z zanegowania przez ni utrwalonego stereotypu o wrcz tajemniczym wpywie wiadomego obserwatora na wynik pomiaru kwantowego. Z metodologicznego punktu widzenia najwaniejszy jest jednak fakt, i zanegowanie to nie
odbywa si jednak na zasadzie eksternalistycznego wprowadzenia kolejnej, apriorycznej zasady, ale wskazaniu
metody, dziki ktrej fizyka staje si samowystarczalna
w dostarczaniu modeli, umoliwiajcych wyjanianie coraz bardziej skomplikowanych tajnikw wiata fizycznego.
Jeeli rzeczywicie Penrosea koncepcja dziaania mzgu
zostanie ostatecznie zweryfikowana, bdzie to kolejnym
istotnym dowodem siy wspczesnej metody naukowej
w eliminowaniu apriorycznie przyjtych zewntrznych
uzasadnie w miar pogbiania wiedzy o wiecie fizycznym. Innymi sowy, metodologiczny naturalizm znw
okae swoj donioso nie pozwalajc na dalsze zapychanie dziur wiadomym obserwatorem.
W nurcie refleksji nad mechanik kwantow i jej interpretacjami
pragn zwrci krtko uwag na prac, w ktrej analizuj interpretacj
mechaniki kwantowej, opart na formalizmie spjnych historii (ang.
consistent histories, ktra wedug jednego z jej twrcw, francuskiego
fizyka teoretyka Rolanda Omnesa, stwarza podstawy do zapostulowania oglniejszej koncepcji relacji midzy matematyk a fizyk, zwan
fizyzmem9 . Wedle tej koncepcji, analogicznie do logicyzmu, matemaW. Grygiel, Is the Scrodingers Cat Dead or Alive?, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce, 43 (2008) s. 89-102.
9

54

Wojciech Grygiel

tyka ma by ostatecznie redukowalna do fizyki. Krytyczna ocena fizyzmu wymaga jednak osobnego, szerszego opracowania.
FILOZOFIA FIZYKI MAKROWIATA
Refleksja filozoficzna nad makrowiatem rodzi si gwnie w kontekcie oglnej teorii wzgldnoci, obejmujcej swoim opisem obszar
rzeczywistoci, poddajcy si opisowi klasycznemu. Podstawow kategori takiego opisu jest pojcie czasoprzestrzeni, ktrej matematyczna
struktura implikuje lokalno zdarze. Nie musi by zatem tak, i refleksja w obrbie teorii wzgldnoci dotyczy jedynie kosmologii. Refleksji kosmologicznej na amach ZFN powicone zostanie osobne
opracowanie. Bogactwo matematycznej struktury klasycznego opisu
prowokuje do namysu nad wieloma innymi aspektami tej teorii. Opracowaniem, zachcajcym do pochylenia si nad natur oddziaywania
grawitacyjnego, jest tekst Roberta Janusza, stawiajcy na pozr proste pytanie o to, czy sia grawitacji dziaa na odlego10 . Wbrew powszechnym przekonaniom o spjnoci mechaniki newtonowskiej, autor wychodzi w swojej analizie od zasygnalizowania, i w mechanice
tej powstaje zasadniczy problem z pojciem ukadu inercjalnego, co
skutkuje konceptualnymi trudnociami w okreleniu pojcia siy, dziaajcej na odlego. Problem ten jednak zostaje usunity w wyniku
geometryzacji siy grawitacji w oglnej teorii Einsteina. Jak wyranie
zaznacza Janusz:
Tak wic sia grawitacji nie jest oddziaywaniem na odlego i jest jakim szczliwym zbiegiem okolicznoci, e
Newton znalaz swoje przyblienie dotyczce prawa powszechnego cienia. Grawitacja nie jest nawet w ogle
si, lecz geometri wiata, nie dziaa, lecz jest aren
wszystkie zjawiska fizyczne do niej si odnosz; nie
potrzeba te pisa osobnych rwna ruchu, gdy zawarte
s one w rwnaniach pola grawitacyjnego oglnej teorii
wzgldnoci.
R. Janusz, Czy si grawitacji dziaa na odlego?, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce, 37 (2005) s. 15-31.
10

Midzy mikrowiatem a makrowiatem

55

Z uwagi na fakt, i termodynamik rwnie zalicza si do szeroko


rozumianego klasycznego paradygmatu fizyki, warto chwil duej pozosta przy postaci Roberta Janusza i przypomnie jego kolejny, interesujcy tekst z obszaru filozofii fizyki, zatytuowany Co pojcie entropii wnioso do filozofii?11 . Wnikliwa analiza rozumowania Janusza
ujawnia, i doszukuje si on ciekawego uzasadnienia matematycznoci praw zachowania energii. Pokazuje on bowiem, i substancjalne
traktowanie energii tak, jak to miao miejsce we wczesnych fazach rozwoju termodynamiki, zasadniczo wyklucza sformuowanie stosownych
praw zachowania. Odkrycie rnych postaci energii, z uwzgldnieniem
energii nieuytecznej, mierzonej entropi, koresponduje ze sta wartoci cakowitej energii, narzucanej przyrodzie przez perfekcyjnie realizowane przez ni matematyczne prawo zachowania. We wnioskach
tych jednoznacznie przeziera przekonanie Roberta Janusza, o tym, i
rzeczywistoci fizyczn rzdz ukryte w niej matematyczne struktury.
Przekonanie podzielane jest przez znaczne grono wspczesnych fizykw takich, jak przykadowo Roger Penrose.
Powracajc obecnie do tematyki w nurcie szczeglnej teorii
wzgldnoci (STW), nietrudno natrafi na kolejne studium omawianego ju powyej autora, Tadeusza Pabjana12 . W studium tym autor
bliej przyglda si dyskusji toczcej si wok statusu pojcia jednoczesnoci w STW. Zgodnie z formalizmem tej teorii, jednoczesno
zdarze mona okreli jedynie na sposb wzgldny, to jest, w stosunku do pewnego ukadu inercjalnego. Gdy jednak pada pytanie o jednoczesno w jednym, konkretnym ukadzie odniesienia, natychmiast
wynika trudno, czy jednoznaczno ta posiada charakter absolutny
czy dowolny (konwencjonalny). Okazuje si bowiem, i istnieje wicej ni jedna metoda synchronizowania oddalonych od siebie zegarw.
Pabjan przytacza szereg argumentw za (Malament) i przeciw (Reichenbach) konwencjonalnoci jednoczesnoci w STW. W konkluzji
autor przekonuje, i posuenie si einsteinowskim warunkiem rwR. Janusz, Czy si grawitacji dziaa na odlego?, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce, 45 (2009) s. 27-44.
12
T. Pabjan, O konwencjonalnym charakterze pojcia jednoczesnoci w szczeglnej
teorii wzgldnoci, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 37 (2005) s. 53-72
11

56

Wojciech Grygiel

noczesnoci jest preferowane jako posiadajce wyrany sens fizyczny.


By moe, zdaniem autora, pojawi si inna teoria fizyczna, wykorzystujca niestandardow definicj jednoczesnoci, ale brak takiej teorii na obecnym etapie, czyni tez o konwencjonalnoci jednoczesnoci
w STW sabo uzasadnion. W dorobku Pabjana na uwag zasuguje
rwnie praca o charakterze historycznym, prezentujca drog rozwizania wynikego na gruncie mechaniki newtonowskiej grawitacyjnego
paradoksu Seelingera, ktre naturalnie pojawio si w kosmologicznym
kontekcie oglnej teorii wzgldnoci13 .
Wielu czytelnikw mogo straci ju nadziej, i w niniejszym
przegldzie kiedykolwiek uwzgldniony zostanie wkad samego mistrza, Michaa Hellera. Z mistrzami jest czsto tak (i to chyba dobrze), i nie tylko badaj i odkrywaj, ale rwnie i ucz. Zadanie
takie z pewnoci realizuje praca, zatytuowana Kwantowe stworzenie Wszechwiata, w ktrej Heller przedstawia konceptualne zaoenia oraz podstawy teoretycznej konstrukcji modelu Wszechwiata bez
brzegw autorstwa Jamesa Hartlea i Stephena Hawkinga14 . Co wicej, autor podejmuje si rzetelnej oceny znaczenia modelu dla rozumienia zagadnienia stworzenia, prezentujc jego istotne w tym wzgldzie
ograniczenia, a take zastrzeenia natury czysto fizycznej. Te drugie
s o tyle istotne, i zmuszaj do krytycznego spojrzenia na wszelkie
prby wyprowadzania zbyt miaych wnioskw filozoficznych z teorii,
ktra nie ma charakteru jakiegokolwiek ostatecznego opisu struktury
Wszechwiata, a jest jedynie modelem zabawkowym. W ostatecznym
rozrachunku jednak Heller wskazuje na pozytywn rol modelu, piszc:
Model Hartlea-Hawkinga odegra jednak wan rol w filozoficznej refleksji nad kosmologi. Mimo caej swojej
dyskusyjnoci, ukaza on bowiem, jak daleko mog siga metody wspczesnej fizyki teoretycznej. Potrafi one
T. Pabjan, Paradoks grawitacyjny, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 48 (2011)
s. 111-126.
14
M. Heller, Kwantowe stworzenie Wszechwiata, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 41 (2007) s. 3-15. Uzupeniona wersja artykuu ukazaa si jako rozdzia w: M.
Heller, Ostateczne wyjanienia Wszechwiata, Universitas: Krakw 2008, s. 87-98.
13

Midzy mikrowiatem a makrowiatem

57

zbliy si zdawaoby si na jeden may krok do wielkich pyta metafizycznych, zwizanych z pocztkiem istnienia. Wprawdzie dokadniejsza analiza pokazuje, i
jest to krok nad przepaci metod i pojciowych rozrnie, dzielcych fizyk i metafizyk, ale samo zblienie
si do tego rodzaju pyta ukazuje ich nieuchronno.
Skoro mona zaoy, i istnieje ju pewna propozycja, co do scenariusza powstania Wszechwiata, to naturalne wydaje si obecnie postawienie pytania o charakter praw, rzdzcych Wszechwiatem na
najbardziej fundamentalnym poziomie. W swoim artykule, zatytuowanym Czy Wszechwiat jest chaosem15 , Micha Heller podejmuje
wysiek okrelenia, czy na najbardziej fundamentalnym poziomie panuje cakowity chaos, rwnowany cakowitemu brakowi racjonalnoci, a obserwowane prawa przyrody s jedynie stochastycznymi urednieniami tego chaosu. Racjonalno jest tutaj rozumiana cile synonimicznie z matematycznoci. Okazuje si bowiem, i przyroda w swoich probabilistycznych zachowaniach nie eliminuje pewnych prawidowoci, co motywuje Hellera do sformuowania jego znanej tezy o probabilistycznej cienialnoci Wszechwiata. Nawet jeeli Wszechwiat na poziomie fundamentalnym jest w stanie chaosu, a obserwowane prawa s strukturami emergentnymi, to nie przeczy to matematycznej racjonalnoci Wszechwiata jako caoci. Jeeli jednak przyj w matematyce prawo niesprzecznoci jako prawo istnienia, to naturalnie pojawia si pytanie o to, czy mog istnie inne matematyczne
Wszechwiaty, ktrym rwnie mona by nada sens fizyczny? Takiego zadania podejmuje si Gordon McCabe w publikacji, noszcej tytu Possible physical universes16 . Autor podejmuje szczegow
analiz rodziny wszechwiatw przestrzennie jednorodnych, zwracajc szczegln uwag na argument Hawkinga-Collinsa, zgodnie z ktrym nasz Wszechwiat miaby by szczeglnym przypadkiem tej rodziny. McCabe kontynuuje t dyskusj, biorc za przedmiot rozwaaM. Heller, Kwantowe stworzenie Wszechwiata, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 41 (2007) s. 3-15.
16
Gordon McCabe, Kwantowe stworzenie Wszechwiata, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce, 41 (2007) s. 3-15.
15

58

Wojciech Grygiel

nia wszystkie rozwizania rwnania pola Einsteina i bada, czy speniaj


one pewne wasnoci, odgrywajce kluczow rol we wspomnianym argumencie. Praca McCabea wyrnia si spord innych prezentowanych zaawansowanym jzykiem matematycznym, przez co precyzyjne
omwienie poszczeglnych jej wtkw nie jest w ramach niniejszego
przegldu moliwe. Warto jedynie zaznaczy, i uprawianie filozofii fizyki w kontekcie teorii makrowiata, jak jest oglna teoria wzgldnoci, wymaga dogbnej znajomoci matematycznej struktury tej teorii,
aby wnioski filozoficzne pozostaway w cisym zwizku z tym, o czym
rzeczywici teoria mwi.
CHWILA NA CZAS
Lektura prac z zakresu filozofii fizyki, jakie ukazay si na amach Zagadnie w numerach od 26 do 49, pokazuje, i warto obecnie poszerzy podzia na fizyk mikrowiata i makrowiata, poniewa
dyskutowane rwnie szeroko pojcie czasu, zdaje si by dla tych
dwch obszarw kwesti do pewnego stopnia wspln. O czasie mwi
si bowiem tak na poziomie mikroskopowym, jak i w globalnej skali
Wszechwiata. W ZFN swoje echo znalazy rezultaty VI Krakowskiej
Konferencji Metodologicznej (2001), powiconej temu na wskro nieuchwytnemu zagadnieniu. Aby przekona si, i czas nie jest atwym
przedmiotem filozoficznej analizy, warto zagldn do wypowiedzi
Ewy Kauszyskiej, w ktrej autorka prbuje wyowi pewn wspln
paszczyzn dyskusji o czasie pomidzy filozofi a naukami cisymi17 .
Jej zdaniem, problematyka czasu spina praktycznie wszystkie obszary
intelektualnej aktywnoci czowieka, wychodzc od opisywanych prawami fizyki praw rzdzcych najbardziej fundamentalnym poziomem
Wszechwiata a na spoecznym fenomenie czowieka i jego wiadomoci skoczywszy. Kauszyska sugeruje w tym wzgldzie pewn
strategi, piszc:
Chcc wic sprosta wyzwaniom swego czasu, filozofia
musi bra pod uwag rozstrzygnicia nauki i by gotowa
17
A. Kauszyska, Nasz czas, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 28-29 (2001) s.
5-19.

Midzy mikrowiatem a makrowiatem

59

na modyfikacje, gdy ustalenia te w zasadniczy sposb si


zmieni. Wynika std, e od filozofii nie mona oczekiwa ostatecznych odpowiedzi na fundamentalne pytania kady czas ma swe wasne problemy i nawet gdy
stawiane pytania brzmi podobnie, sygnalizowane przez
nie problemy s inne, przekadaj si bowiem na inne dowiadczenie, inn wiedz, inny dorobek naukowcw, ale
te i filozofw.
Bardzo ciekawy kontrast w stosunku do rozmachu wypowiedzi Kauszyskiej stanowi tekst kosmologa, Andrzeja Woszczyny, ktry dyskutuje kwest konforemnych aspektw czasu Wszechwiata18 . Kwestia dotyczy bowiem skutecznych metod pomiaru czasu, wykorzystujcych ruch galaktyk. Termin konforemny odnosi si do szczeglnej wasnoci geometrii czasoprzestrzeni, zachowujcej kty przy odpowiednich przeksztaceniach. Autor argumentuje, i tak skonstruowane pojcie czasu fizycznego zasuguje na miano waciwego czasu Wszechwiata. Inny, niemniej istotny aspekt czasu w fizyce znajduje swoje
odzwierciedlenie w gosie Michaa Tempczyka, ktry prbuje zmierzy
si z pytaniem jak wasnoci niecakowalnych, nieliniowych ukadw
dynamicznych modyfikuj nasze rozumienie dynamiki a przez to i rozumienie czasu19 . Przegld szeregu przykadw procesw, zachodzcych w przyrodzie, ktrych podrcznikowym przykadem s chemiczne
reakcje Bieusowa abotyskiego, pozwala autorowi skonstatowa,
i:
Wszechwiat na pewno nie jest podobny do kartezjaskiego zegara, w ktrym czas pynie jednostajnie i moe
by traktowany jako absolutny zewntrzny parametr, porzdkujcy stany w istocie podobne do siebie. Poszukujc metafory bardziej odpowiedniej i bogatszej powiedziabym raczej, e Wszechwiat bardziej ni zegar przy18
A. Woszczyna, Konforemny czas Wszechwiata, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 28-29 (2001) s. 20-24.
19
M. Tempczyk, Skale czasu ukadw nieliniowych, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 28-29 (2001) s. 25-32

60

Wojciech Grygiel

pomina skomplikowan symfoni, ktrej melodi poznalimy dotd bardzo wyrywkowo.


Spoza konferencyjnego nurtu, warto zwrci uwag na prb nakrelenia bardzo oglnego rozumienia czasu fizycznego obok innych
jego walorw takich, jak fizyczny i egzystencjalny, jak na przykadzie
muzyki oferuje Anna Broek20 . Czy muzyka to tylko matematyka, czy
te co wicej? Czy czas to obiektywna wasno przyrody, czy te jedynie uyteczna metafora? Pomimo znaczcego wkadu autorw w zagadnienie, na tego typu odpowiedzi przyjdzie nam jeszcze chyba chwil
poczeka.
W RAMACH UZUPENIENIA
Dowodem tego, e wszelkie podziay tematyczne s niewystarczajce, a wic i ten zasugerowany w niniejszym przegldzie, jest konieczno kolejnego wyjcia poza konwencj mikrowiat makrowiat.
Tym razem rzecz tyczy si zagadnienia, ktrego znaczenie przenika
t dychotomi, niosc dla obydwu jej poziomw istotne konsekwencje
filozoficzne. Mowa tutaj o problemie determinizmu. Powszechnie bowiem utrzymuje si przekonanie, i teorie mechaniki klasycznej s cakowicie deterministyczne, to jest, wszystkie opisywane przez nie czasowe ewolucje s unikalne i jednoznacznie okrelone. Lektura tekstu
Andrzeja Koleyskiego pozwala zrozumie, i zagadnienie determinizmu jest w swojej wymowie duo bardziej zoone i wymaga rozrnienia kilku istotnych poziomw . Cytujc prace M. A. Stonea, autor
akcentuje cztery centralne skadowe pojcia determinizmu: dynamika
rniczkowa, jednoznaczna ewolucja, obliczalno wartoci oraz absolutna przewidywalno21 . Jak podkrela Koleyski, stwierdzenie,
czy dana teoria jest deterministyczna, wymaga przedyskutowania jej
formalizmu w wietle powyszych skadowych i zaproponowania stosownego modelu. Kolejn odson zagadnienia determinizmu prezenA. Broek, Czas fizyczny, filozoficzny i egzystencjalny (i jego muzyczne ujarzmianie, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 31 (2002) s. 111-119.
21
A. Koleyski, Determinizm Laplacea w wietle teorii fizycznych mechaniki klasycznej, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 40 (2007) s. 59-75.
20

Midzy mikrowiatem a makrowiatem

61

tuj w kontekcie ukadw z chaosem deterministycznym Bartomiej


Brus oraz Marek Szydowski22 . Podjli si oni wykazania, i w takich
ukadach nie istnieje moliwo funkcjonowania zasady szczeglnego
dostrojenia dla warunkw pocztkowych, z zatem pojawiaj si istotne
trudnoci ze stosowaniem mocnej zasady antropicznej. Autorzy rwnie sugeruj, i traktowanie teorii naukowej w charakterze zbioru modeli natrafia na istotn przeszkod zasady indyferentyzmu, relegujc
warunek szczeglnego dostrojenia do domeny filozofii.
PODSUMOWANIE
Przechodzc obecnie do momentu, w ktrym naley dokona scalenia dyskutowanych powyej zagadnie, nie sposb uchroni si przed
pewnym poczuciem tremy. Bierze si ono gwnie z faktu, i w jaki
sposb klasyfikowany jest tutaj dorobek osb, ktrych wkad w filozofi fizyki mona uzna za wiodcy. Co wicej, osoby te, takie, jak
chociaby Micha Heller, przetary tutaj wiele dziewiczych szlakw.
Taki jest chyba pierwszy, najbardziej oczywisty obraz periodyku Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, nie tylko w perspektywie ostatnich
25 numerw, ale bez wahania w caoci. Zgodnie z zapowiedzi
na wstpie, warto te nawiza do inauguracyjnego artykuu Leszka
Sokoowskiego. Jego refleksja nad problemami, zwizanymi z teori
kwantowej grawitacji, a take wyraone w niej trudnoci w jej sformuowaniu, uzyskay w perspektywie omwionych artykuw dodatkow, pogbion paszczyzn zrozumienia. Jeeli unifikacja mechaniki kwantowej i oglnej teorii wzgldnoci ma si ostatecznie dokona, to na tej drodze stoi jeszcze wiele konceptualnych i technicznych
barier w obrbie teorii skadowych. Koczc niniejszy przegld wypada wyrazi wszystkim autorom, zaangaowanym w uprawianie filozofii fizyki na amach Zagadnie (i nie tylko) szczere uznanie za ich
trud i pasj w szukaniu odpowiedzi na pytanie jaki jest wiat przyrody
i dlaczego jest, jaki jest.
B. Brus, M. Szydowski, Zasada szczeglnego dostrojenia w kontekcie ukadw
z chaosem deterministycznym, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 43 (2008) s. 103140.
22

62

Wojciech Grygiel

SUMMARY
BETWEEN THE MICROWORLD AND THE MACROWORLD
The current 50th issue of Philosophical Problems in Science (Zagadnienia
Filozoficzne w Nauce) summarizes the efforts of both philosophers and scientists to understand how a broader philosophical context sets the stage for
the development of scientific research, with physics playing a leading role.
In particular, the paper reviews the content of the last twenty-five issues of
the journal with an emphasis on the philosophical problems that arise in the
practice of physics. The overview reveals that these problems reflect the main
conceptual division in physics between the treatment of the micro-world described by quantum mechanics and the macro-world governed by the general
theory of relativity. Both of these theories, taken separately, generate a host
of philosophical concerns such as their proper interpretation (Bells Theorem
and its consequences) or the meaning and the eventual validity of the notions
of space and time. Other philosophical problems in physics, such as chaos
and determinism, are also considered. The authors are well aware that the
formulation of the future theory of quantum gravity will be a demanding task
requiring profound philosophical reflection.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 6374

Micha Heller
Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych

MATEMATYKA I KOSMOLOGIA

PRZESTRZENIE RNICZKOWE
Geometrii rniczkowej zaczem si uczy po to, eby lepiej zrozumie ogln teori wzgldnoci. Ju na samym pocztku oczarowao
mnie pojcie rozmaitoci rniczkowej. Pamitam, e po raz pierwszy,
w bardzo odlegej przeszoci, zetknem si z nim w podrczniku Raszewskiego [1]. Definicja tam podana nie jest jeszcze dzi oglnie przyjt definicj tego pojcia. Jeszcze si ona ksztatuje, ale ju jest pikna
swoj oglnoci. Wprawdzie prototypem rozmaitoci rniczkowej
jest przestrze rozwaana w geometrii, wyposaona w odpowiednie
ukady wsprzdnych, ale rozmaitoci moe by wszystko, byle byo
odpowiednio gadkie. W swojej oryginalnej pracy Riemann jako przykad rozwaa wraeniowe kontinuum barw. Oczywicie wkrtce dysponowaem ju waciw definicj rozmaitoci jest ona podstawowym
narzdziem kadego, kto si zajmuje teori wzgldnoci lub kosmologi.
Ale wkrtce zaczem dostrzega niewystarczalno tego pojcia.
Przecie wiat nie jest gadki: stoy maj kanty, w powierzchniach bywaj ostre dziury, czasoprzestrzenie mog mie osobliwoci, a brzegi
wielu obiektw s rozmyte.
Na krtko moj uwag przycigna matematyczna teoria zbiorw
rozmytych. Owocem tych zainteresowa staa si praca napisana razem
z Andrzejem Staruszkiewiczem [2], w ktrej zaproponowalimy kon-

64

Micha Heller

strukcj czasoprzestrzeni z rozmytymi stokami wietlnymi. Ale praca


ta nie pocigna za sob dalszych konsekwencji.
Kiedy, do przypadkowo, wpad mi do rk podrcznik Romana
Sikorskiego do geometrii rniczkowej [3]. Kupowaem wwczas prawie wszystkie pozycje Biblioteki Matematycznej PWN i od jakiego
czasu ksik Sikorskiego miaem ju na pce. Pewnego dnia signem do niej i spostrzegem, e Sikorski nie operuje pojciem rozmaitoci rniczkowej lecz jego uoglnieniem, ktre nazwa przestrzeni
rniczkow. Zamiast ukadami wsprzdnych na rozmaitoci Sikorski posuguje si algebrami funkcji na danej przestrzeni (speniajcymi
odpowiednie aksjomaty). Zysk polega na tym, e funkcje s znacznie
bardziej elastyczne ni ukady wsprzdnych i cakiem dobrze rosn
na takich obszarach, na ktrych ukady wsprzdnych ju si zaamuj.
Czy da si wykorzysta techniki przestrzeni rniczkowych, by
opisywa relatywistyczne czasoprzestrzenie z osobliwociami? Nasza
pierwsza praca [4] (napisana razem z Jackiem Gruszczakiem i Piotrem
Multarzyskim) bya bardzo prosta. Zrobilimy niewiele wicej ponad
opisanie czasoprzestrzeni w jzyku algebr funkcyjnych, zgodnie z recept Sikorskiego. Bylimy nawet troch zdziwieni, gdy artyku bez
adnych poprawek przyjto do druku. Zaczlimy spraw dry, ale
wkrtce odczulimy brak naszych kompetencji w teorii przestrzeni rniczkowych. Dowiedzielimy si od krakowskich matematykw, kto
w Warszawie kontynuuje podejcie Sikorskiego. Okazao si, e czyni
to prof. Zbigniew ekanowski z Politechniki Warszawskiej wraz ze
swoj grup. Nawizalimy z nimi kontakt, ktry okaza si bardzo
owocny. My skorzystalimy z ich duej wiedzy i sprawnoci w posugiwaniu si technikami przestrzeni rniczkowych; oni otrzymali od
nas nowe zastosowania, co wkrtce przyczynio si do rozwoju samej
teorii.
Pierwszym owocem bya moja praca z Piotrem Multarzyskim [5],
w ktrej zdefiniowalimy stokow struktur czasoprzestrzeni w jzyku algebraicznym i badalimy niektre jej wasnoci. A potem nastpi szereg prac z grup warszawsk. Naturalnym kandydatem do
potraktowania jako przestrzenie rniczkowe stay si czasoprzestrzenie z osobliwociami [6, 8, 12, 13, 18, 22]. Ciekawym wynikiem byo

Matematyka i kosmologia

65

wykrycie rda kopotw z osobliwym brzegiem czasoprzestrzeni wedle konstrukcji B. Schmidta (tzw. b-boundary). Okazao si, e jedynymi gadkimi funkcjami, jakie z czasoprzestrzeni mona przeduy
na jej brzeg Schmidta s funkcje stae, co powoduje, e czasoprzestrze
z brzegiem, z topologicznego punktu widzenia, redukuje si do jednego
punktu (dzieje si tak, poniewa we wszystkich punktach funkcje stae
przybieraj t sam warto) [13]. Wasno t eksploatowalimy potem w szeregu nastpnych prac [17, 19].
Nieco odmienn strategi zastosowalimy w pracy [16]. Poczenie
geometrycznej metody rozwizywania rwna rniczkowych z metod Sikorskiego dao wgld w struktur osobliwoci rwnania Friedmana, opisujcego ewolucj modeli kosmologicznych.
Prace dotyczce osobliwoci skieroway nasz uwag na zagadnienie wymiaru (rniczkowego) przestrzeni rniczkowych [7] oraz
skoniy do dokonania przegldu rnych uoglnie pojcia rozmaitoci analogicznych do ujcia Sikorskiego [11]. Do szybko sytuacja
dojrzaa do tego, e mona si byo pokusi o numer specjalny czasopisma Demonstratio Mathematica, (wydawanego przez Politechnik
Warszawsk) podsumowujcy dotychczasowe wyniki [10].
Robert Geroch w 1972 r. zaproponowa ujcie oglnej teorii
wzgldnoci w jzyku algebraicznym [15], ale udao mu si to zrobi
tylko dla dodatnio okrelonej metryki. Algebraiczny jzyk przestrzeni
rniczkowych okaza si pod tym wzgldem znacznie skuteczniejszy,
o czym wiadcz prace [9, 20]. W drugiej z tych prac uoglnilimy metod Sikorskiego, stosujc zamiast pojedynczej algebry (jako struktur
rniczkow) snop algebr. Uoglnienie okazao si o tyle skuteczne,
e pozwolio nam na przedstawienie w jzyku snopowym superprzestrzeni znanej z teorii supergrawitacji [23, 29]. To nas naprowadzio na
myl, by systematycznie rozbudowa snopowe uoglnienie teorii przestrzeni rniczkowych Sikorskiego. Uoglnienie to nazwalimy przestrzeniami strukturalnymi, a ich teori przedstawilimy w pracy [21].

66

Micha Heller

GEOMETRIA NIEPRZEMIENNA
Po jednym z seminariw w Instytucie Fizyki Teoretycznej Uniwersytetu Warszawskiego, na ktrym przedstawiem pewne wyniki, uzyskane metodami przestrzeni rniczkowych, prof. Andrzej Trautman
zwrci mi uwag, e mogoby to by jeszcze ciekawsze, gdybymy si
nie ograniczali do algebr przemiennych. Pod wpywem tej rozmowy
postaraem si o ksik Alaina Connesa Noncommutative Geometry
[24] i zaczem stawia pierwsze kroki w bogatej dziedzinie geometrii
nieprzemiennej. Owocem tego byy artykuy [25, 26]. Artyku [25] zapocztkowa powaniejszy cig prac, w ktrych jako narzdzia uywalimy geometrii nieprzemiennej. I tym razem pierwszym problemem,
z jakim zmierzylimy si przy pomocy nowej metody, by problem osobliwoci [27, 28, 31].
Poniewa dobrze znalimy struktur osobliwego brzegu czasoprzestrzeni wedug konstrukcji Schmidta, zaczlimy nasze badania wanie
od tej konstrukcji. Wiedzielimy, e na czasoprzestrzeni z brzegiem
Schmidta moe istnie tylko algebra funkcji staych. Jest to typowa sytuacja, z jak potrafi radzi sobie geometria nieprzemienna. Zastosowalimy zatem do tego problemu konstrukcj proponowan przez Connesa [24, s. 99 i nast.]. Zgodnie z t konstrukcj, czasoprzestrze z osobliwym brzegiem reprezentuje pewna nieprzemienna algebra z konwolucj jako mnoeniem, ale w praktyce pracuje si z jej regularn reprezentacj w wizce przestrzeni Hilberta. Matematyczny aparat tej reprezentacji bardzo przypomina standardowy aparat mechaniki kwantowej.
Wyglda to tak, jakby struktura osobliwoci wiedziaa co o efektach
kwantowych. To nam nasuno pomys, aby podj prb zbudowania modelu kwantowej grawitacji [30], ale ju wkrtce zorientowalimy
si, e na tym etapie nie naley mwi o kwantowej grawitacji, lecz jedynie o unifikacji oglnej teorii wzgldnoci i mechaniki kwantowej
[32]. Potem nastpiy dalsze prby rozwijania modelu [33, 34, 35, 36];
nie zawsze szy one we waciwym kierunku, ale dziki tym prbom
w problemie osobliwoci uczyniono pewien postp [37, 38, 46].
Aeby ucili nasz model, postanowilimy ograniczy si tymczasowo do uproszczonego modelu (ze skoczon grup strukturaln) [39,

Matematyka i kosmologia

67

40]. W szczeglnoci zajlimy si problemem obserwabli w naszym


modelu [41] oraz zagadnieniem uoglnionego rachunku prawdopodobiestwa, okazao si bowiem, e elementy rozwaanych przez nas algebr s operatorami losowymi [42, 44]. W pracy [41] po raz pierwszy
w naszych rozwaaniach pojawiy si bialgebry; s to algebry z nowym
rodzajem dziaania (cilej kodziaania), zwanym koproduktem.
Po tych pracach uznalimy, e nasz model unifikacji oglnej teorii
wzgldnoci z mechanik kwantow zasuguje na rodzaj caociowego
przedstawienia. Matematyczne aspekty modelu zostay opracowane
w artykule [43], a jego fizyczne i pojciowe aspekty w artykule [45].
Uwaamy, e te dwa artykuy cznie stanowi najpeniejsze przedstawienie naszego modelu. Nie zamykaj one jednak dalszych prac nad
nim; przeciwnie ukazuj, w jakim kierunku powinny i dalsze badania. Za najmocniejsz stron naszego modelu uwaamy to, co nazywalimy pojciow unifikacj oglnej teorii wzgldnoci z mechanik
kwantow. Tak, wydawaoby si, rne struktury jak: probabilistyka,
dynamika i pewne aspekty termodynamiki, w naszym modelu s opisywane przez t sam struktur matematyczn (algebr von Neumanna
z pewnym normalnym stanem na niej). Model jest z natury globalny,
a wic wszelkie nielokalnoci mechaniki kwantowej (w rodzaju stanw
spltanych, efektw typu EPR, itp.) znajduj w nim naturalne wyjanienie. Odpowiednie urednianie powoduje zabijanie nieprzemiennoci, w wyniku czego otrzymuje si znane struktury matematyczne
wraz z ich standardow interpretacj fizyczn. Interesujca, nowa moliwo pojawia si w zagadnieniu osobliwoci pocztkowej i kocowej
w kosmologii. Wedug dotychczasowego paradygmatu przysza teoria kwantowej grawitacji albo osobliwoci usunie, albo je pozostawi.
W naszym modelu pojawia si trzecia moliwo. Jest ona zwizana
z jego probabilistycznym charakterem: moe by mianowicie tak, e
z punktu widzenia makroskopowego obserwatora osobliwo pocztkowa istnieje, ale z perspektywy wiata subkwantowego jest ona probabilistycznie nieistotna (w przestrzeni nieprzemiennej osobliwoci nale do podzbioru miary zero). To samo dotyczy osobliwoci kocowej
i innych silnych osobliwoci krzywizny [38, 43,45, 46]. Ta pozornie
paradoksalna sytuacja ma miejsce dlatego, e przejcie od reimu nie-

68

Micha Heller

przemiennego (wiat subkwantowy) do przemiennego (wiat makroskopowy) dokonuje si, jak wspomnielimy wyej, przy pomocy pewnego rodzaju urednie. Osobliwoci w perspektywie makro okazuj
si artefaktami tego uredniania, podczas gdy w perspektywie submikro cakowicie rozmywaj si w prawdopodobiestwach.
Nie wolno jednak zapomnie, e nasz model jest jedynie modelem
roboczym. Raczej ukazuje on pewne pojciowe moliwoci na drodze unifikacji fizyki i opracowuje pewne matematyczne narzdzia, by
moe prowadzce do tego celu, raczej ni kandyduje na model ju tak
unifikacj proponujcy. Przede wszystkim brak mu aspektu teoriopolowego, dlatego mwimy w nim o unifikacji oglnej teorii wzgldnoci z mechanik kwantow a nie wprost o kwantowaniu grawitacji. Na
obecnym etapie nie mamy rwnie nawizania do standardowego modelu czstek elementarnych, a zagadnienie przewidywa empirycznych
wci czeka na gruntowniejsze opracowanie (por. [41]).
Oczywicie mylimy o zaradzeniu tym brakom, ale najpierw trzeba
zmierzy si z problemami matematycznymi, bez ktrych dalszy postp nie bdzie moliwy. W tym kierunku zmierzaj prace [51, 52,
53]. Pierwsza z nich ma pewien wydwik filozoficzny, dotyka bowiem genezy geometrii nieprzemiennej. Pokazalimy w niej, e w obszarach, w ktrych zaamuje si aksjomat Hausdorffa, jedynym moliwym opisem jest opis probabilistyczny (w uoglnionym sensie), co
w naturalny sposb prowadzi do geometrii nieprzemiennej. W pracy
[52] udao nam si poczy metod grup rniczkowych Sikorskiego
z (z nieco zmodyfikowan) metod grup kwantowych (algebr Hopfa).
W pracy [53] sformuowalimy definicj pprostego iloczynu grupoidw z odpowiednimi algebrami stowarzyszonymi z takimi iloczynami.
Szczeglnym przypadkiem tej konstrukcji jest grupoid Poincarego,
bdcy uoglnieniem grupy Poincarego (czyli pprostego iloczynu
przeksztace Lorentza i przesuni czasoprzestrzennych). Moe to
mie due znaczenie dla przyszych zastosowa nie tylko do naszego
modelu.
Interesuj nas rwnie filozoficzne aspekty poruszanej przez nas
problematyki. W pracy [50] przedyskutowalimy, w wietle naszego
modelu, symptomy pojciowej rewolucji, jakiej naley spodziewa

Matematyka i kosmologia

69

si, gdy zostanie wreszcie sformuowana waciwa teoria grawitacji.


W pracach [55, 56] skupilimy si na wpywie, jaki geometria nieprzemienna wywiera na nasze rozumienie czasu i jego genezy. W pracy [56]
zosta take przedstawiony program Shahna Majida stworzenia ostatecznej teorii fizycznej, oparty na poszukiwaniu odpowiednio bogatych
samodualnych struktur matematycznych, i jego filozoficzne perspektywy. Oglno filozoficzne, a nawet pewne teologiczne, konsekwencje
geometrii nieprzemiennej (z naszym modelem w tle) zostay poruszone
w pracy [57].
SUMMARY
MATHEMATICS AND COSMOLOGY
The mathematical and cosmological works of a group associated with the
Copernicus Center for Interdisciplinary Studies in Cracow are summarized.
The group consists mainly of M. Heller, L. Pysiak, W. Sasin, Z. Odrzygd,
M. Eckstein and J. Gruszczak. The first paper by members of the group was
published in 1988, and research has been continued to the present day. The
main mathematical tool used in the first part of the groups activity was the
theory of differential spaces and, in the second, methods of noncommutative
geometry. Among the main topics investigated have been classical singularities in relativistic cosmology and the unification of general relativity with
quantum mechanics.

PRZYPISY
[1] Raszewki, P. K., Geometria Riemanna i analiza tensorowa,
PWN, Warszawa 1958.
[2] Heller, M., Staruszkiewicz, A., Fuzzy Space-Time, Zeitschrift
fur Naturforschung 36a, 1981, 609-610.
[3] Sikorski, R., Geometria rniczkowa, PWN, Warszawa 1972.
[4] Gruszczak, J,. Heller, M., Multarzyski, P. A Generalization
of Manifolds as Space-Time Models, J. Math. Phys. 29, 1988,
2576-2580.

70

Micha Heller

[5] Multarzyski, P., Heller, M., The Differential and Cone Structures of Spacetime, Foundations of Physics 20, 1990, 1005-1015.
[6] Heller, M., Sasin, W. Regular Singularities in Space-Time, Acta
Cosmologica 17 1991, 7-18.
[7] Heller, M., Multarzyski, P., Sasin, W., ekanowski, Z., Local
Differential Dimension of Space-Time, Acta Cosmologica 17,
1991, 19-26.
[8] Gruszczak, J., Heller, M., Pogoda, Z., Cauchy Boundary and bIncompletness of Space-Time, International Journal of Theoretical Physics 30, 1991, 555-565.
[9] Heller, M., Einstein Algebras and General Relativity, International Journal of Theoretical Physics 31, 1992, 277-278.
[10] Seminar on Differential Spaces, Demonstratio Mathematica [numer specjalny] 24, no 3-4, 1991, 347-348.
[11] Heller, M., Multarzyski, P., Sasin, W., ekanowski, Z., On
Some Generalizations of the Manifold Concept, Acta Cosmologica 18, 1992, 31-44.
[12] Gruszczak, J., Heller, M., Sasin, W., Quasiregular Singularity of
a Cosmic String, Acta Cosmologica 18, 1992, 45-55.
[13] Heller, M., Sasin, W., Trafny, A., ekanowski, Z., Differential
Spaces and New Aspects of Schmidts b-Boundary of SpaceTime, Acta Cosmologica 18, 1992, 57-75.
[14] Schmidt, B.G., A New Definition of Singular Points in General
Relativity, General Relativity and Gravitation 1, 1971, 269280.
[15] Geroch, R., Einstein Algebras, Communications in Mathematical Physics 26, 1972, 271-275.
[16] Heller, M., Sasin, W., Generalized Friedmans Equation and Its
Singularities, Acta Cosmologica, 19, 1993, 23-33.

Matematyka i kosmologia

71

[17] Sasin, W., Heller, M., Space-Time with Boundary as a Generalized Differntial Space, Acta Cosmologica, 19, 1993, 35-44.
[18] Gruszczak, J., Heller, M., Differential Structure of Space-Time
and Its Prolongations to Singular Boundaries, International Journal of Theoretical Physics 32, 1993, 625-648.
[19] Heller, M., Sasin, W., The Structure of the b-Completion of
Space-Time, General Relativity and Gravitation, 26, 1994, 797811.
[20] Heller, M., Sasin, M., Sheaves of Einstein Algebras, International Journal of Theoretical Physics, 34, 1995, 387-398.
[21] Heller, M., Sasin, M., Structured Spaces and Their Application to
Relativistic Physics, Journal of Mathematical Physics 36, 1995,
3644-3662.
[22] Heller, M., Sasin, M., Anatomy of the Elementary Quasi-Regular
Singularity, Acta Cosmologica, 21, 1995, 47-60.
[23] Heller, M., Sasin, M., Superstructured Spaces, Acta Cosmologica, 21, 1995, 61-70.
[24] Connes, A., Noncommutative Geometry, Academic Press, New
York, 1994.
[25] Heller, M., Commutative and Non-Commutative Einstein Algebras, Acta Cosmologica 21, 1995, 111-130.
[26] Heller, M., Sasin, W., Non-Commutative Differential Geometry,
Acta Cosmologica 21, 1955, 235-245.
[27] Heller, M., Sasin, W., Noncommutative Structure of Singularities in General Relativity, Journal of Mathematical Physics, 37,
1996, 5665-5671.
[28] Heller, M., Sasin, W., The Closed Friedman World Model with
the Initial and Final Singularities as Non-commutative Space,

72

Micha Heller

Banach Center Publications, vol. 41: Mathematics of Gravitation, part I: Lorentzian Geometry and Einstein Equations, red.:
P.T. Chruciel, Warszawa 1997, pp. 153-162.
[29] Heller, M., Sasin, W., Rigorous Model of Classical Spacetime
Foam, International Journal of Theoretical Physics 36, 1997,
1441-1455.
[30] Heller, M., Sasin, W., Lambert, D., Groupoid Approach to Noncommutative Quantization of Gravity, Journal of Mathematical
Physics 38, 1997, 5840-5853.
[31] Heller, M., Sasin, W., Origin of Classical Singularities, General
Relativity and Gravitation 31, 1999, 555-570.
[32] Heller, M., Sasin, W., Noncommutative Unification of General Relativity and Quantum Mechanics, International Journal of
Theoretical Physics 38, 1999, 1619-1642.
[33] Heller, M., Some Conceptual Problems of the Groupoid Approach to Noncommutative Quantization of Gravity, Acta Cosmologica 24, 1998, 71-85.
[34] Heller, M., Sasin, W., Odrzygd, Z., State Vector Reduction as
a Shadow of Noncommutative Dynamics, Journal of Mathematical Physics 41, 2000, 5168-5179.
[35] Demaret, J., Heller, M., Sasin, W., Noncommutative Unification
of General Relativity with Quantum Mechanics and Canonical
Gravity Quantization, Revue des Questions Scientifiques, 172
(4), 2001, 357-370.
[36] Heller, M., Sasin, W., Odrzygd, Z., Noncommutative
Quantum Dynamics, Gravitation and Cosmology 7, 2001, 135139.
[37] Heller, M., Sasin, W., Differential Groupoids and Their Application to the Theory of Spacetime Singularities, International Journal of Theoretical Physics 41, 2002, 919-937.

Matematyka i kosmologia

73

[38] Heller, M., Odrzygd, Z., Pysiak, L., Sasin, W., Structure
of Malicious Singularities, International Journal of Theoretical
Physics 42, 2003, 427-441.
[39] Heller, M., Odrzygd, Z., Pysiak, L., Sasin, W., Noncommutative Unification of General Relativity and Quantum Mechanics.
A Finite Model, General Relativity and Gravitation 36, 2004,
111-126.
[40] Heller, M., Odrzygd, Z., Pysiak, L., Sasin, W., Quantum Groupoids of the Final Type and Quantization on Orbit Spaces, Demonstratio Mathematica, 37, 2004, 671-678.
[41] Pysiak, L., Heller, M., Odrzygd, Z., Sasin, W., Observables
in a Noncommutative Approach to the Unification of Quanta and
Gravity: A Finite Model, General Relativity and Gravitation 37
(3), 2005, 541-555.
[42] Heller, M., Pysiak, L., Sasin, W., Noncommutative Dynamics of
Random Operators, International Journal of Theoretical Physics
44, 2005, 619-628.
[43] Heller, M., Pysiak, L., Sasin, W., Noncommutative Unification
of General Relativity and Quantum Mechanics, Journal of Mathematical Physics 46, 2005, 122501-16.
[44] Heller, M., Pysiak, L., Sasin, W., Inner Geometry of Random
Operators, Demonstratio Mathematica 39 (nr 4), 2006, 971-978.
[45] Heller, M., Pysiak, L., Sasin, W., Conceptual Unification of Gravity and Quanta, International Journal of Theoretical Physics 46,
2007, 2492-2512.
[46] Heller, M., Odrzygd, Z., Pysiak, L., Sasin, W., Anatomy
of Malicious Singularities, Journal of Mathematical Physics 48,
2007, 092504-092511.
[47] Heller, M., Odrzygd, Z., Pysiak, L., Sasin, W., Gravitational Aharonov-Bohm Effect, International Journal of Theoretical
Physics 47, 2008, 2566-2575.

74

Micha Heller

[48] Heller, M., Pysiak, L., Sasin, W., Golda, Z., Noncommutative
Closed Friedman Universe, General Relativity and Gravitation
41, 2009, 1625-1637.
[49] Heller, M., A Noncommutative Friedman Cosmological Model,
Annalen der Physik 19, 2010, 196-201.
[50] Heller, M., Pysiak, L., Sasin, W., Fundamental Problems in the
Unification of Physic, Foundations of Physics 41, 2011, 905-918.
[51] Heller, M., Pysiak, L., Sasin, W., Geometry of Non-Hausdorff
Spaces and Its Significance for Physics, Journal of Mathematical
Physics 52, 2011, 043506.
[52] Heller, M., Odrzygd, Z., Pysiak, L., Sasin, W., Hopf-Sikorski
Algebras, Demonstatio Mathematica, vol. 44, 2011, 213-221.
[53] Pysiak, L., Eckstein, M., Heller, M., Sasin, W., Semidirect Product of Groupoids, Its Representations and Random Operators,
arXiv:1107.1775 [math-ph]
[54] Heller, M., Time and Physics A Noncommutative Revolution,
w: A Collection of Polish Works on Philosophical Problems of
Time and Spacetime, Synthese Library, vol. 309, red. H. Eilstein, Kluwer Academic Publishers, Dordrecht-Boston-London
2002, ss. 47-56.
[55] Heller, M., Time of the Universe, w: The Far-Future Universe
Eschatology from a Cosmic Perspective, red.: G.F.R. Ellis, Templeton Foundation Press, Philadelphia-London, 2002, ss. 63-64.
[56] Heller, M., Algebraic Self-Duality as the Ultimate Explanation,
Foundations of Science, 9, 2004, 369-385.
[57] Heller, M., Where Physics Meets Metaphysics, in: A. Connes,
M. Heller, Sh. Majid, R. Penrose, J. Polkinghorne, A. Tylor, On
Space and Time, red.: Shahn Majid, Cambridge University Press,
Cambridge 2008, pp. 238-277.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 7584

Teresa Obolevitch
Wydzia Filozoficzny, Uniwersytet Papieski Jana Pawa II w Krakowie
Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych

PROBLEM RELACJI MIDZY NAUK


A RELIGI W OBI
Problem nauka wiara zajmuje w pracach Orodka Bada Interdyscyplinarnych jedno z waniejszych miejsc. Dotyczy on bowiem nie
tylko ukazania zwizkw pomidzy rozmaitymi dyscyplinami naukowymi, ale relacji midzy nauk (science) jako tak (oraz poszczeglnymi dziedzinami nauki, takimi jak fizyka, kosmologia, matematyka,
biologia, kognitywistka i in.) a sfer religijn (w tym dyskursem teologicznym). Oceniajc dziaalno OBI za dwie ostatnie dekady, naley
z ca pewnoci stwierdzi, e bya ona bogata w rozmaite inicjatywy:
wydawnicze, konferencyjne, dydaktyczne, popularyzatorskie. Sama lista opublikowanych artykuw i ksiek, zorganizowanych sympozjw
naukowych, odczytw itp. byaby bardzo duga, a ich chociaby bardzo pobiene omwienie zajoby pewnie cay zeszyt Zagadnie. . . .
Zainteresowany Czytelnik z atwoci znajdzie na stronach internetowych Orodka Bada Interdyscyplinarnych1 oraz Centrum Kopernika
Bada Interdyscyplinarnych2 wykaz pozycji drukowanych na tytuowy
temat, jak te przeprowadzonych imprez naukowych. W niniejszym
tekcie, bdcym prb syntetycznego ujcia prac OBI, wska jedynie na kilka perspektyw, w ktrych podejmowano studia nad problemem nauka wiara w latach 1999-2012, a wic od poprzedniego ju1
2

http://www.obi.opoka.org.pl/.
http://copernicuscenter.edu.pl/.

76

Teresa Obolevitch

bileuszowego, XXV numeru Zagadnie Filozoficznych w Nauce, a


do chwili obecnej.
(1) Przede wszystkim, badania problemu relacji nauka wiara prowadzono w aspekcie metodologicznym. Na szczegln uwag zasuguje propozycja stworzenia przez Michaa Hellera teologii nauki
dyscypliny rozwaajcej pytania powstajce na obrzeach nauki (oraz
sam jej fenomen) z teologicznego punktu widzenia. Refleksje na ten temat zawarte s m.in. w ostatnio wydanych ksikach laureata Nagrody
Templetona: Sens ycia i sens Wszechwiata3 , Creative Tension4 , Teologia i Wszechwiat 5 , A Comprehensible Universe. The Interplay of
Science and Theology (we wspautorstwie z G. Coynem)6 , Ostateczne
wyjanienie Wszechswiata7 czy Filozofia przypadku. Kosmiczna fuga
z preludium i cod8 . Teologia nauki wydaje si jednym z najbardziej
perspektywicznych i obiecujcych kierunkw badania relacji midzy
nauk a wiar. Zaproponowany przez M. Hellera projekt doczeka si
nawet osobnego opracowania9 .
3
M. Heller, Sens ycia i sens Wszechwiata. Studia z teologii wspczesnej, Tarnw:
Biblos 2002. Niemieckie wydanie: Der Sinn des Lebens und der Sinn des Universums
Moderne theologische Studien, tum. S. Sellmer, Frankfurt am Main: Suhrkamp Verlag 2006; angielskie wydanie: The Sense of Life and the Sense of the Universe. Studies
in Contemporary Theology, tum. A. Shaw, K. Czerska Shaw, Krakw: Copernicus
Center Press 2010. Zob. take woski przekad pracy M. Hellera Nowa fizyka i nowa
teologia (1992): Nuova fisica e nuova teologia, tum. T. Sierotowicz, C. Balsamo,
Milano: San Paolo 2009.
4
M. Heller, Creative Tension, Philadelphia London: Templeton Foundation Press 2003 (rosyjskie wydanie: M. Heller, Tvorqeski konflikt: O
problemah vzaimodestvi nauqnogo i religioznogo mirovozzreni, per.
T. Prohorovo, pod red. S. Folomexkino, Moskva: Izdatel~stvo BBI
2005).
5
M. Heller, Teologia i Wszechwiat, Tarnw: Biblos 2009.
6
G. Coyne, M. Heller, A Comprehensible Universe. The Interplay of Science and
Theology, New York: Springer 2008.
7
M. Heller, Ostateczne wyjanienie Wszechswiata, Krakw: Universitas 2008.
8
M. Heller, Filozofia przypadku. Kosmiczna fuga z preludium i cod, Krakw:
Copernicus Center Press 2011.
9
W. M. Macek, Teologia nauki wedug ksidza Michaa Hellera, Warszawa: Wydawnictwo UKSW 2010. Zob. recenzj ksiki: T. Pabjan, Czy moliwa jest synteza
nauki i teologii?, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XLVIII (2011), s. 175-178.

Problem relacji midzy nauk a religi w OBI

77

Naley wspomnie rwnie o publikacji pt. Refleksje na rozdrou.


Wybr tekstw z pogranicza wiedzy i wiary10 , zawierajcej prace (niektre wczeniej drukowane) zagranicznych i polskich autorw, poruszajcych tak fundamentalne zagadnienia, jak np. typy relacji midzy
nauk a teologi (Ian G. Barbour), wartoci w nauce (Ernan McMullin),
granice wiedzy naukowej (Evandro Agazzi), stosunek kultury katolickiej do nauki (Georges Lematre) czy kwesti naukowego obrazu wiata
i jego implikacje do uprawiania teologii (Micha Heller). W antologii
znalaz si rwnie poprawiony przekad synnego Listu Jana Pawa II
do Ojca Georgea Coynea.
W 2003 r. redaktor wspomnianej ksiki, ks. prof. Stanisaw Wszoek, opublikowa prac zatytuowan Racjonalno wiary11 ,
w ktrej rozway nie tylko tradycyjne metodologiczne zagadnienia
(np. przedstawiajc typologi relacji teologia nauka czy ukazujc
m.in. za M. Hellerem rda konfliktw midzy nimi), ale ponadto zaproponowa nowe ujcie tytuowego problemu, argumentujc,
e wiara jako taka czymkolwiek jest wicej jest rwnie uyciem
rozumu12 . Ksika spotkaa si z ywym zainteresowaniem czytelnikw; w 2006 r. ukaza si nawet numer specjalny czasopisma Siemina Scientiarum wydawanego przez seminarium Naukowe z Filozofii Przyrody wczesnej PAT pt. Spr o racjonalno wiary, zawierajcy teksty studentw i doktorantw krakowskiej uczelni dotyczce
monografii S. Wszoka (a ponadto polemizujce z wydan w tyme
czasie ksik J. Woleskiego Granice niewiary); w tyme roku na amach Zagadnie odbya si dyskusja midzy Mieszkiem Taasiewiczem z Uniwersytetu Warszawskiego i autorem ksiki, Stanisawem
Wszokiem13 .
S. Wszoek (red.), Refleksje na rozdrou. Wybr tekstw z pogranicza wiedzy
i wiary, Tarnw: Biblos 2000.
11
S. Wszoek, Racjonalno wiary, Krakw: Wydawnictwo Naukowe PAT 2003.
Ksika zostaa przetumaczona na jzyk rosyjski (S. Vxolek, Racional~nost~
very, per. T. Oboleviq, Moskva: Izdatel~stvo BBI 2005).
12
Zob. S. Wszoek, Racjonalno wiary, s. 11, 81, 91, 153, 195.
13
M. Taasiewicz, Dwie uwagi o racjonalnoci wiary, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce XXXIX (2006), s. 115-122; S. Wszoek, Odpowied na dwie uwagi o racjonalnoci wiary, tame, s. 123-131.
10

78

Teresa Obolevitch

Metodologicznym aspektom zagadnienia powicony by rwnie


wydrukowany w Zagadnieniach artyku Justyny Herdy pt. S. J. Goulda koncepcja rozcznych magisteriw nauki i wiary14 (wczeniej temat ten by pokrtce omawiany przez S. Wszoka w wymienionych publikacjach).
Naley wspomnie take o konferencji Czy teologia potrzebuje
nauk przyrodniczych, ktr zorganizowao OBI wraz z tarnowskim
wydawnictwem Biblos w dniach 9-10 czerwca 2006 r. w Grdku
nad Dunajcem15 .
(2) Tytuowy problem by dyskutowany w OBI take z perspektywy historycznej. W roku akademickim 2000/2001 Orodek Bada
Interdyscyplinarnych prowadzi Midzyuniwersytecki Program NaukaWiara (sponsorowany przez Center for Theology and the Natural Sciences w Berkeley i Fundacj Templetona). Podczas wykadw, seminariw i warsztatw polscy i zagraniczni uczeni (m.in. prof. Dominique Lambert oraz prof. J. Barrow) prezentowali wybrane przykady
dotyczce historii relacji nauka wiara (I semestr), jak te poruszali
bardziej szczegowe problemy oddziaywa pomidzy naukami przyrodniczymi a teologi (II semestr). Niektre teksty ogoszono drukiem
w Zagadnieniach Filozoficznych w Nauce16 .
W omawianym tu kontekcie naley wymieni publikacj Nauki przyrodnicze a teologia: konflikt i wspistnienie17 , w czternastu
rozdziaach ktrej przedstawiono rozmaite modele stosunkw midzy
wiar a nauk poczwszy od staroytnej Grecji, poprzez okres patryW periodyku OBI zosta opublikowany take inny tekst M. Taasiewicza, powstay
na kanwie lektury pracy B. Russella Religia i nauka (M. Taasiewicz, Nauka i teologia:
konflikt wyobrae, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XLIV (2009), s. 166-146).
14
J. Herda, S. J. Goulda koncepcja rozcznych magisteriw nauki i wiary, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XLI (2007), s. 46-55.
15
Zob. sprawozdanie: P. Polak, Nauka i teologia w Grdku nad Dunajcem, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XL (2007), s. 117-126.
16
Np. Guy Consolmagno, When Physics meets philosophy: Reflection on the
role of World-Views in Science and Religion, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce
XXVIII/XXIX (2001), s. 47-57.
17
M. Heller, Z. Liana, J. Mczka, W. Skoczny (red.), Nauki przyrodnicze a teologia:
konflikt i wspistnienie, Tarnw: Biblos 2001.

Problem relacji midzy nauk a religi w OBI

79

styki, redniowiecza i odrodzenia i skoczywszy na czasach nowoytnych (epoka Kopernika i Galileusza).


Synna sprawa Galileusza bya przedmiotem wnikliwej analizy
podjtej przede wszystkim przez Tadeusza Sierotowicza. Oprcz licznych publikacji na ten temat18 T. Sierotowicz przetumaczy pisma Kopernika i Galileusza19 , jak te fundamentaln monografi A. Fantoli pt.
Galileusz po stronie Kopernika i po stronie Kocioa20 .
Ponadto Tadeusz Sierotowicz referowa wyniki watykaskich konferencji powiconych Boemu dziaaniu w perspektywie nauki21 ,
a take przeoy waniejsze teksty wygoszonych na nich odczytw,
ktre weszy do dwutomowej antologii Stwrca Wszechwiat czowiek (z przedmowami G. V. Coynea, M. Hellera i samego T. Sierotowicza)22 .
18
T. Sierotowicz, Galileuszowskie perspektywy. Refleksje na marginesie konferencji
EuroSymposium 2001, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXXIII (2003), s. 137149; tene, Galileo Galilei List do Castellego. Tekst i znaczenie listu, Zagadnienia
Filozoficzne w Nauce XXXV (2004), s.103-153; tene, Jan Pawe II i sprawa Galileusza rehabilitacja Galileusza?, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XLV (2009)
s. 97-123. Pomijam tu prace autora poruszajce bardziej szczegowe zagadnienia
metodologiczne czy fizyczne.
O sprawie Galileusza pisa rwnie ks. Wodzimierz Skoczny, Dramaty bystrzejszego od rysiw Galileusz a Koci, w: R. Janusz, B. Lisiak, J. Poznaski (red.),
Nauka Wiara Katecheza. Jak mwi o relacjach nauka wiara w katechezie?,
Krakw: WSFP Ignatianum WAM 2002, s. 52-62.
19
Galileusz, Fragmenty kopernikaskie, Warszawa: Wydawnictwa Uniwersytetu
Warszawskiego 2005; tene, Listy kopernikanskie, tum. T. Sierotowicz, A. Adamski,
Tarnow: Biblos 2006.
20
A. Fantoli, Galileusz po stronie Kopernika i po stronie Kocioa, tum. T. Sierotowicz, Tarnw: Biblos 2001. Zob. take G. V. Coyne, Galileo: for Copernicanism
and for the Church, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXXII (2003), s. 5-12
(przedmowa do polskiego wydania); T. Sierotowicz, Galileusz A. Fantolego refleksje tumacza, tame s. 13-25; M. Kokowski, Blaski i (p)cienie Galileusza Annibale
Fantolego, tame, s. 26-44.
21
T. Sierotowicz, Nauka a wiara przestrze dialogu. Postscriptum, Zagadnienia
Filozoficzne w Nauce XXXI (2002), s. 3-44.
22
M. Heller, T. Sierotowicz (wybr tekstw), Bg Wszechwiat czowiek. Wybr teksw wygoszonych podczas cyklu konferencji Boe dziaanie w perspektywie
nauki zorganizowanego przez Watykaskie Obserwatorium Astronomiczne (Specola
Vaticana) oraz Center for Theology and the Natural Sciences (CTNS; Berkeley, California): 1998-2001, t. 1-2, tum. T. Sierotowicz, Tarnw: Biblos 2006.

80

Teresa Obolevitch

Z innych publikacji powiconych problemowi nauka wiara


w twrczoci poszczeglnych autorw mona wymieni m.in. teksty
ks. Wojciecha Grygiela23 , ks. Tadeusza Pabjana24 , ks. Roberta Janusza25 i ks. Wodzimierza Skocznego26 .
W ostatnich latach pojawiy si studia powicone kwestii nauka
wiara w kulturze rosyjskiej. Dotyczyy one przekadu i interpretacji
pism wybitnych filozofw rosyjskich (Wodzimierza Soowjowa, Siemiona Franka, Mikoaja osskiego27 ), bezporednio lub bardziej luno
W. Grygiel, Przekroczy nieoznaczono: relacje nauka wiara w myli Wernera
Heisenberga, Analecta Cracoviensia 12 (2008), s. 23-45.
24
T. Pabjan, Czy nauka dowodzi istnienia Boga? Naukowa apologetyka Piusa XII,
Studia Philosophiae Christianae 45/2 (2009), s. 277-294; tene, Teologia naturalna
Sir Edmunda Tylora Whittakera, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XLII (2008), s.
78-111 (przedruk w: B. Broek, J. Mczka (red.), Czy nauka zastpi religi?, Krakw:
Copernicus Center Press 2011, s. 135-162).
25
R. Janusz, Wilhelma Ostwalda pogldy na nauk i religi, w: B. Broek, J. Mczka
(red.), Czy nauka zastpi religi?, s.163-176 (przedruk w: Z. Liana (red.), Prace Komisji Polskiej Akademii Umiejtnoci Fides et Ratio, t. II, Krakw: Wydawnictwo
PAU 2011, s.111-122).
26
W. Skoczny, B. Mikoaj Steno na ciekach dialogu nauki i teologii, w: J.
Bremer, R. Janusz (red.), Philosophia rationis magistra vitae, Krakw: Wydawnictwo
WAM 2005, s. 356-363.
27
Tumaczenia: W. S. Soowjow, Metafizyka a nauka pozytywna, tum. T. Obolevitch, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXX (2002), s. 119-128 (przedruk w: T.
Obolevitch, Nauka w poszukiwaniu metafizyki. Aspekty poznania naukowego w teorii
wiedzy integralnej Wodzimierza Soowjowa, Tarnw Krakw: Biblos/OBI 2003, s.
107-115); S. L. Frank, Dowd ontologiczny i inne pisma o wiedzy i wierze, Krakw:
Wydawnictwo Naukowe PAT 2007.
Opracowania (autorstwa T. Obolevitch): W. Soowjowa gos w obronie metafizyki,
Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXX (2002), s. 112-118; Problematyczny konkordyzm. Wiara i wiedza w myli Wodzimierza S. Soowjowa i Siemiona L. Franka,
Tarnw Krakw: Biblos/OBI 2006; Fizyka i metafizyka w ujciu Mikoaja osskiego, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXXVIII (2006), s. 35-46; Nauka, filozofia i teologia w Rosji nowoytnej, Filozofia Nauki 4 (2007), s. 71-78; Midzy
nauk a metafizyk: filozofia rosyjskiego kosmizmu, Semina Scientiarum 6 (2007),
s. 45-58; Teologia negatywna a nauka w ujciu Siemiona Franka, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XLII (2008), s. 68-77 (angielska wersja: Negative theology and
science in the thought of Semyon Frank, Studies in East European Thought, vol. 62, 1
(2010), s. 93-99); Aspekty umudrennogo nevedeni v filosofii Semena
Franka, w: V. Porus (red.), Idenoe nasledie S. L. Franka v kontekste
sovremenno evropesko kul~tury, Moskva: BBI 2009, s. 29-36.
23

Problem relacji midzy nauk a religi w OBI

81

zwizanych z tym tematem, jak te analizy recepcji teorii ewolucji w rosyjskim Kociele prawosawnym28 .
(3) W OBI prowadzono rwnie badania dotyczce stosunku konkretnych teorii matematyczno-przyrodniczych do teologii. Mona je
nazwa studiami przypadku. Naley podkreli przede wszystkim
zasugi nieodaowanego abpa Jzefa yciskiego dotyczce rozwaenia rozmaitych aspektw ewolucjonizmu w jej relacji do wiary,
a w szczeglnoci uzasadnienia braku sprzecznoci midzy teori ewolucji a prawdami religii chrzecijaskiej29 .
W omawianym okresie dziaalnoci OBI temat ewolucjonizmu podejmowali take Wodzimierz Skoczny30 oraz Pawe Polak, ktry bada
recepcj teorii ewolucji w polskim rodowisku teologicznym31 .
28
T. Obolevitch, O recepcji teorii ewolucji w filozofii rosyjskiej (W. Soowjow, M.
osski), Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXXIII (2003), s. 112-124; ta, Rosyjski
Koci prawosawny a nauka. XX-wieczne debaty wok teorii ewolucji, Zagadnienia
Filozoficzne w Nauce XLI (2007), s. 91-124 (przedruk wersji poprawionej: Rosyjski
Koci prawosawny a nauka. Dwudziestowieczne debaty wok teorii ewolucji, w: Z.
Liana (red.), Prace Komisji Fides et ratio, t. I, Krakw: Wydawnictwo PAU 2009, s.
99-122); ta, Motiv volcii v tvorqestve V. S. Solov~eva, Solov~evskie
issledovani 4 (24) 2009, s. 112-122; ta, Recepcja teorii ewolucji w Rosji, w:
J. Mczka (red.), Wiara i nauka. Materiay z sesji naukowej i dyskusji panelowej,
Krakw: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego 2010, s. 91-105.
29
Zob. np. J. yciski, Epistemologiczne aspekty fundamentalistycznej interpretacji ewolucjonizmu, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXX (2002), s. 3-17; tene,
Bg i ewolucja. Podstawowe pytania ewolucjonizmu chrzecijaskiego, Lublin: TN
KUL 2002 (wydanie angielskie: God and Evolution. Fundamental Questions of Christian Evolutionism, tum. K. W. Kemp, Z. Malanka, Washington, D.C.: The Catholic
University of America Press 2006); tene, Wszechwiat emergentny. Bg w ewolucji
przyrody, Lublin: Wydawnictwo KUL 2009; tene, Bg i stworzenie. Zarys teorii ewolucji, Lublin: Gaudium 2011. Zob. wicej w: Publikacje ks. prof. Jzefa yciskiego
z lat 1999-2011, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XLVIII (2011), s. 23-32.
30
W. Skoczny, Midzy kreacjonizmem a ewolucjonizmem, Sosnowieckie Studia
Teologiczne 5 (2001), s. 245-256.
31
P. Polak, Spr wok teorii ewolucji przed stu laty, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce XLI (2007), s. 56-90; tene, Neotomistyczna recepcja teorii ewolucji w Polsce w latach 1900-1939 w kontekcie relacji naukawiara, Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce XLIII 2008, s.44-88 (przedruk w: Z. Liana (red.), Prace Komisji Fides
et ratio, t. I, s. 63-98); tene, Dlaczego polscy neotomici interesowali si teori
ewolucji w latach 1900-1939, Kwartalnik Filozoficzny, t. XXXVIII (2010), z. 2,
s. 63-82; tene, Odniesienia wiatopogldowe neoscholastycznej recepcji ewolucjoni-

82

Teresa Obolevitch

Ks. Zbigniew Wolak i Bartosz Broek natomiast zajmowali si problemem nauka wiara z punktu widzenia logiki32 , wykazujc m.in., e
midzy twierdzeniami naukowymi i teologicznymi nie ma sprzecznoci logicznej. B. Broek ponadto dokona analizy logicznej osawionej
redniowiecznej teorii podwjnej prawdy33 .
(4) Take poszczeglne dyscypliny filozoficzne, takie jak filozofia
przyrody, filozofia nauki, filozofia logiki, wstp do filozofii, historia filozofii, metafizyka i in. byy uprawiane przez czonkw krakowskiego
orodka z uwzgldnieniem tej perspektywy, jak wyznacza zagadnienie relacji midzy nauk a wiar. I tak, w rozdziale Poznanie religijne
podrcznika Wprowadzenie do filozofii religii S. Wszoka znalazy si
paragrafy Nauka i teologia oraz Racjonalno wiary, a take
w ramach Uzupenienia omwienie tematu Stworzenie wiata
a wspczesna kosmologia34 .
Nie zapomniano take o intelektualnej formacji katechetw, bezporednio przekazujcych dzieciom i modziey treci religijne. Od
tego bowiem, czy bd to czyni wsuchujc si w aktualny gos nauki, zaley powodzenie nie tylko nauczania religii w szkole, ale take
ksztatowanie si waciwego wiatopogldu i integralny rozwj modego pokolenia. W tym wanie celu zorganizowano konferencj naukow pt. Nauka Wiara Katecheza. Jak mwi o relacjach nauka
zmu w latach 1900-1914 na przykadzie pogldw F. Gabryla i F. Hortyskiego, w: S.
Janeczek, R. Charzyski, M. Macioek (red.), wiatopogldowe odniesienia filozofii
polskiej, Lublin: Wydawnictwo KUL 2011, s. 291-302.
32
Zob. np. B. Broek, Sprzeczno logiczna a konflikt nauki i wiary, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXVIII/XXIX (2001), s. 58-70; Z. Wolak, Dokadno
i poprawno logiczna w nauce i teologii, w: S. Wszoek, R. Janusz (red.), Wyzwania
racjonalnoci. Ksidzu Michaowi Hellerowi wsppracownicy i uczniowie, Krakw: Wydawnictwo WAM/OBI 2006, s. 284-300.
33
B. Broek, Zasada podwjnej prawdy, w: S. Wszoek, R. Janusz (red.), Wyzwania
racjonalnoci. Ksidzu Michaowi Hellerowi wsppracownicy i uczniowie, s. 450471; tene, The Double Truth Controversy. An Analytical Essay, Krakw: Copernicus
Center Press 2010.
34
S. Wszoek, Wprowadzenie do filozofii religii, Krakw: Wydawnictwo WAM
2004, s. 177-184, 194-205, 207-212.

Problem relacji midzy nauk a religi w OBI

83

wiara w katechezie?, ktra miaa miejsce w dniach 25-27 lutego 2002


r. w Wyszej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum35 .
***
Kamieniem milowym w dziaalnoci OBI stao si zaoenie przez
ks. prof. Michaa Hellera Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych. Ju nastpnego dnia po uroczystej inauguracji (3-4 padziernika 2008 roku) w auli Collegium Maius odbya si konferencja naukowa Czy nauka zastpi religi? (zorganizowana przez CKBI, WF
PAT oraz Wydzia Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ)
dla uczczenia przyznania nagrody Templetona ks. prof. Michaowi
Hellerowi36 . Czonkowie Centrum Kopernika wzili rwnie aktywny
udzia w krakowskich IV Dniach Jana Pawa II, wygaszajc odczyty
podczas okolicznociowej konferencji naukowej pt. Wiara i nauka
(4 listopada 2009 r., Collegium Maius UJ)37 . Natomiast w dniach 9-10
grudnia 2011 r. w Krakowie odbyo si midzynarodowe seminarium
Language Logic Theology, powicone analizie jzyka i logice
dyskursu teologicznego. Wrd zaproszonych goci z zagranicznych
uczelni byli m.in. Dominique Lambert, Kim Solin, Roland Cazalis,
Pavel Materna i Marie Duz.
Po powstaniu Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych,
trzon ktrego stanowi OBI, studia nad tytuowym problemem prowadzone s m.in. przez czonkw grupy badawczej Nauka i religia
pod kierunkiem ks. Zbigniewa Liany. Wyniki bada przedstawiane
s na comiesicznych spotkaniach Komisji Fides et ratio dziaajcej
przy Polskiej Akademii Umiejtnoci w Krakowie. Dziaalno dy35

Materiay konferencji znajduj si w tomie: R. Janusz, B. Lisiak, J. Poznaski


(red.), Nauka Wiara Katecheza. Jak mwi o relacjach nauka wiara w katechezie?, Krakw: WSFP Ignatianum WAM 2002. Zob. take M. Piesko, Nauka
Wiara Katecheza, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XXX (2002), s. 145-148.
36
Materiay konferencji zawarte s w publikacji: B. Broek, J. Mczka (red.), Czy
nauka zastpi religi?, Krakw: Copernicus Center Press 2011. Zob. take A. Koleyski, Sprawozdanie z konferencji naukowej Czy nauka zastpi religi?, Semina
Scientiarum 7 (2008), s. 109-115.
37
Zob. J. Mczka (red.), Wiara i nauka. Materiay z sesji naukowej i dyskusji panelowej, Krakw: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego 2010.

84

Teresa Obolevitch

daktyczna (w ramach Copernicus College) zostaa poszerzona na inne


uczelnie, takie jak Wysza Szkoa Europejska im. ks. J. Tischnera
w Krakowie i Wysza Szkoa Informatyki i Zarzdzania w Rzeszowie. W roku akademickim 2010/2011 zosta wygoszony transmitowany przez Internet cykl wykadw pt. Nauka a religia (odbyy
si rwnie dwie dyskusje panelowe: 15 grudnia 2010 r. na temat
Rozum a wiara konflikt czy wspistnienie, w ktrej uczestniczyli
Micha Heller, Zbigniew Liana, Wodzimierz Skoczny i Teresa Obolevitch, natomiast 5 maja 2011 r. pt. Nauka i religia przestrze dialogu z udziaem Wojciecha Grygiela, Zbigniewa Liany, Wodzimierza
Skocznego i Teresy Obolevitch.
Na koniec naley wspomnie, e prace badawcze OBI w zakresie
relacji nauka wiara stay si przedmiotem osobnego studium autorstwa ks. Filipa Krauzego38 .
Niniejsze krtkie opracowanie nie pretenduje do kompletnego, wyczerpujcego przedstawienia problemu nauka wiara rozwaanego
w OBI. Zasygnalizowano zaledwie wybrane, waniejsze inicjatywy,
ktre jak ufamy bd kontynuowane w kolejnych latach dziaalnoci
krakowskiego orodka.
SUMMARY
THE PROBLEM OF THE SCIENCE-FAITH RELATIONSHIPS IN
OBI
The main object of this paper is to present the investigations that have
been made during recent years in OBI on the problems of the science-faith
relationships. The methodology of this investigation is described, and some
of the most important results mentioned.

F. Krauze, Jedna Prawda, Dwie Ksigi. Nauki przyrodnicze a teologia w Orodku


Bada Interdyscyplinarnych Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, red. R.
Janusz, Krakw: Wydawnictwo WAM/OBI 2008.
38

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 8590

Tadeusz Sierotowicz
Wydzia Filozoficzny, Uniwersytet Papieski Jana Pawa II w Krakowie
Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych
sierotowicz@gmail.com

YCIE I DZIEO GALILEUSZA


Od ponad dziesiciu lat moje badania koncentruj si na yciu
i dziele Galileusza. Jest to tematyka bliska historii i filozofii nauki,
jednake nie daje si cakowicie zamkn w tych ramach. Suszniej
zatem naleaoby mwi raczej o badaniach z zakresu galileuszoznawstwa. Galileuszoznawstwo to obszar bada ze swej natury interdyscyplinarny1 i trudno go znale w oficjalnych wykazach dyscyplin akademickich. Jako si rzeko badania nalece do tej dziedziny odznaczaj
si interdyscyplinarnym charakterem. Oznacza to, e artykuy dotyczce kwestii galileuszoznawczych znale mona tak w czasopismach
powiconych historii czy filozofii nauki, jak i teorii literatury. Z drugiej za strony jeli przyjrze si tematyce esejw ukazujcych si w jedynym, znanym mi czasopimie powiconym studiom z zakresu galileuszoznawstwa (Galilana. Journal of Galilean Studies, Florencja)
to odkryje si, e teksty tam publikowane dotycz takich dziedzin jak
np. historia sztuki, retoryka, relacje pomidzy literatur i nauk, teoria
argumentacji, architektura czy poszukiwanie tekstw rdowych (w
sensie edycji nieznanych dotd dokumentw dotyczcych Galileusza).
W konsekwencji proponujc Republice Badaczy moje badania galileuszoznawcze ywiem i ywi nadziej, e znajd w nich co dla siebie badacze retoryki, znawcy teorii argumentacji, filozofowie przyrody,
Maurice A. Finocchiaro, Galileo and the Art of Reasoning: Rhetorical Foundations of Logic and Scientific Method, Dordrecht-Boston: D. Reidel Publishing Company 1980, ix.
1

Tadeusz Sierotowicz

86

historycy nauki, a nawet literaturoznawcy. To pierwszy, istotny aspekt


galileuszoznawstwa. Drugi za i jest to aspekt, ktry by moe oddala
nieco t dziedzin caociowo pojmowan, od historii i filozofii nauki
to jej stronniczy charakter. Chodzi mi tu o to, e z rnych powodw,
tak historycznych, jak i kulturowych, niemoliwa jest jednoznaczna interpretacja i ocena niektrych kwestii dotyczcych ycia i dziea Galileusza, zwaszcza za kwestii dotyczcych jego procesu i relacji z osobami i instytucjami Kocioa, ale nie tylko. By uj to za Davidem Woottonem, aden galileuszoznawca nie jest w tych kwestiach badaczem
bezstronnym2 . Jest tak dlatego, e Galileusz to take posta monumentalna monumentalna w tym sensie, e autor Sidereus nuncius na przestrzeni wiekw sta si pomnikiem wielu, czasem sprzecznych ze sob
racji i podej. W konsekwencji utrzymywanie, e okrelona interpretacja ycia i dziea Galileusza nie jest poprawna, a nawet szkodliwa, bo
dla przykadu uznajca go za czowieka wierzcego, jest w najlepszym
przypadku oznak mijania si z rzeczywistym stanem bada galileuszoznawczych. Nie oznacza to, e w galileuszoznawstwie anything goes
przeciwnie, rygor i poziom dokumentacji studiw w zakresie galileuszoznawstwa w niczym nie ustpuje wymogom stawianym esejom
np. z zakresu historii nauki. Nie mona jednake zapomina o dopiero
co wspomnianej specyfice bada galileuszoznawczych. Tyle na temat
samego galileuszoznawstwa.
Moja galileuszoznawcza przygoda zacza si od ksiki Annibale
Fantolego Galileo. Per il copernicanesimo e per la Chiesa (wydanie oryginalne: Citt`a del Vaticano 1993; 20103 ). Przed podjciem si
tumaczenia tej ksiki, moje wasne zainteresowania naukowe i filozoficzne niewiele miay wsplnego z Galileuszem, cho zdarzyo mi
si pisa swego czasu na temat tej wanie monografii Annibale Fantolego3 . Jednake przekad kadej ksiki, zwaszcza za takiej, jak
ta, wymaga aeby tumacz zapozna si nieco bliej z jej tematem.
Dlatego te praca nad tumaczeniem ksiki A. Fantolego staa si dla
D. Wootton, Galileo. Watcher of the Skies, New Haven: Yale University Press
2010, 2. Biografia Woottona jest niezwykle interesujca take i dlatego, e proponuje
obraz Galileusza rozumiany jako historyczna hipoteza, oparty na lekturze poszlak
dostrzeonych w materiaach i rdach czsto dotd pomijanych przez badaczy.
3
Zob. T. Sierotowicz, Przegld Powszechny, 3(1997), ss. 370-372.
2

ycie i dzieo Galileusza

87

mnie wielk, trwajc prawie dwa lata, przygod intelektualn, ktra


oprcz satysfakcji edytorskiej daa mi te moliwo zapoznania si
z dzieami wielkiego florentyczyka oraz z aktualnym stanem bada
dotyczcych jego ycia i dziea.
Ten wstpny okres poszukiwa zaowocowa niewielk ksieczk
powicon osobie Galileusza (Galileusz, Krakw: WAM 2003). Nastpnie przysza kolej na teksty Autora Sidereus nuncius, albowiem bez
znajomoci jego tekstw z pierwszej rki trudno myle o rzetelnym
uprawianiu tej dziedziny. Wpierw zajem si tzw. fragmentami kopernikaskimi, ktre Galileusz napisa w latach poprzedzajcych dekret Kongregacji Indeksu z 1616 roku zakazujcy (a do wprowadzenia poprawek) dziea Kopernika De revolutionibus. Poniewa ten tekst
by dostpny w j. polskim tylko fragmentarycznie, dokonaem przekadu caoci. W komentarzu do tekstu skoncentrowaem si na aspektach dialektycznych i retorycznych fragmentw. Ksika ukazaa si
w 2005 roku (Galileusz, Fragmenty kopernikaskie, Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego).
Po fragmentach kopernikaskich moj uwag przycigny pochodzce mniej wicej z tego samego okresu tzw. listy teologiczne
(zwane te kopernikaskimi) Galileusza dotyczce zasad interpretacji Pisma witego. Chodzi tu o sawne listy Galileusza do Wielkiej
Ksinej Krystyny Lotaryskiej, o list do B. Castellego i o dwa listy
do P. Diniego. Listy te wydaway mi si interesujce take i z tego powodu, e stanowi one wany dokument historyczny jeli chodzi o dialog nauka-wiara. Wynikiem tych poszukiwa jest artyku dotyczcy
listu do Castellego, koncentrujcy si na galileuszowych zasadach interpretacji Pisma witego i na dajcych si tam dostrzec zasadach dialogu nauka-wiara (Galileo Galilei - Listo do Castellego. Tekst i znaczenie listu, Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, 35(2004), 103-153)
oraz ksika proponujca moje tumaczenie listw do Castellego i do
Diniego wraz z now redakcj tumaczenia listu do Wielkiej Ksinej
Krystyny Lotaryskiej autorstwa A. Adamskiego (Galileusz, Listy kopernikaskie, Tarnw: BIBLOS 2006).
Kolejnym tekstem Galileusza, ktrym si zajem by Il saggiatore (Waga probiercza). Jest to jedno z najwaniejszych pism Gali-

88

Tadeusz Sierotowicz

leusza, uznawane za arcydzieo woskiej literatury barokowej i jednoczenie paradygmatyczny wyraz pewnych intuicji, ktre stay si podstaw filozoficznych refleksji dotyczcych metody naukowej. Chodzio
o pierwszy polski przekad caoci. Projekt ten postanowiem zrealizowa w dwch etapach. Pierwszy z nich to prba retorycznej i filozoficznej interpretacji Wagi probierczej, ktr przedstawiem w ksice
Od metodycznej polemiki do polemiki metodologicznej. Impresje z lektury Wagi probierczej Galileusza wraz z antologi, Tarnw: BIBLOS
2008. Fakt, e lini przewodni w moje lekturze Wagi probierczej staa
si ponownie retoryka, sprawi, e dopiero co wspomniana ksika jest
tematyczn kontynuacj tomu dotyczcego fragmentw kopernikaskich.
Drugim etapem moich poszukiwa dotyczcych Wagi probierczej
staa si publikacja integralnego tekstu dziea w tumaczeniu na j. polski. Ksika ukazaa si w serii rda-OBI (Tarnw, BIBLOS
2009) we wsppracy z Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych w Krakowie, w czterechsetn rocznic pierwszych obserwacji teleskopowych Galileusza i w stulecie zakoczenia edycji krytycznego
wydania dzie Galileusza pod redakcj A. Favara (Le Opere di Galileo Galilei: Edizione Nazionale, 20 tomw, Firenze, Tipografia di G.
Barb`era 1890-1909; przedruki w latach: 1929-1939 i 1964-1968).
Po wydaniu Wagi probierczej moje zainteresowania galileuszoznawcze skupiy si na tzw. listach o plamach sonecznych. Chodzi
o tekst, ktry ukaza si w 1613 roku pod tytuem Istoria e dimostrazioni attorno alle machie solari, bdcy zapisem dialektycznej polemiki ze stanowiskiem jezuity Ch. Scheinera w kwestii plam sonecznych. Ta rozprawa, pord wszystkich pism Galileusza, zawiera najwyraniejsze sformuowanie jego kopernikanizmu, jest te uwaana przez
niektrych badaczy za wyjtkowo istotny moment w ksztatowaniu si
galileuszowej metody bada. Niektre elementy tej metody, a cilej
galileuszowego sposobu argumentacji, stan si tematem projektowanej monografii na temat listw o plamach sonecznych. Uzupenieniem
caoci bdzie tumaczenie tekstu Galileusza oraz przekad listw Ch.
Scheinera, ktre zainicjoway debat na temat plam sonecznych.

ycie i dzieo Galileusza

89

Przy tej okazji chciabym napomkn o jeszcze jednej, emocjonalnej cesze poszukiwa w zakresie galileuszoznawstwa. Wiele zagadnie dotyczcych ycia i dzie Galileusza wymaga jeszcze wyjanienia, wiele jest jeszcze kwestii otwartych. Truizmem jest stwierdzenie,
e zwaywszy ich filozoficzne, kulturalne i religijne wymiary, kwestie
te nabieraj charakteru, jak to ujmuj badacze, niekoczcej si opowieci4 . Nic zatem dziwnego, e kto wkracza w labirynt bada galileuszoznawczych daje si porwa pasji odkrywania i interpretacji, ktra
jake czsto czy ludzi ni owadnitych. Dla przykadu szukajc ilustracji do polskiego wydania listw o plamach sonecznych a s to
ilustracje o wysokim poziomie artystycznym i jest ich wiele zwrciem si do znanego antykwariatu Martayan Lan w Nowym Yorku
z prob o pomoc. Otrzymaem odpowied pozytywn, 40 zdj i pozwolenie na wykorzystanie materiau, bez adnej opaty, z takim oto
komentarzem: przyjaciel Galileusza, jest naszym przyjacielem. Solidarno poszukiwa to jeden z najpikniejszych aspektw przygody
badawczej.
Powracajc za do moich bada galileuszoznawczych w nieco
odleglejszej perspektywie chciabym si zaj Rozprawami i dowodzeniami matematycznymi w zakresie dwch nowych umiejtnoci. Tekst
ten od lat jest dostpny w j. polskim, jednake ukaza si prawie osiemdziesit lat temu (1930). To po pierwsze, po drugie za tumaczenie zostao dokonane na podstawie wydania z 1832 roku, a nie na podstawie
krytycznej edycji tekstu A. Favara (smy tom narodowej edycji dzie zebranych Galileusza). Zwaywszy, e chodzi o by moe najwaniejsze
dzieo Galileusza z punktu widzenia historii fizyki warto zadba o ponowne wydanie Rozpraw konfrontujc istniejce tumaczenie z edycj
Favara oraz pniejsz krytyk dziea, uwspczeniajc jednoczenie
jzyk przekadu.
Jeszcze jedna myl na zakoczenie. Studia z zakresu galileuszoznawstwa, pomijajc nieczste wyjtki, najczciej nie s zyskowne.
Dlatego te pragn podzikowa Wydziaowi Filozoficznemu UPJPII,
4

Tytu tekstu M. Segre, The Never-ending Galileo story, w: P. Machamer (red.),


The Cambridge Companion to Galileo, Cambridge: Cambridge University Press 1998,
388-416.

90

Tadeusz Sierotowicz

Orodkowi Bada Interdyscyplinarnych OBI, Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych w Krakowie, redakcji Zagadnie Filozoficznych w Nauce i tarnowskiemu wydawnictwu BIBLOS za moliwo
publikowania wynikw moich bada galileuszoznawczych. Mam nadziej, e i w przyszych numerach Zagadnie nie zabraknie miejsca
dla kwestii dotyczcych ycia i dziea Galileusza.
SUMMARY
THE LIFE AND WORK OF GALILEO
The author presents the main results of his long-term studies on the life
and the work of Galileo Galilei within the group of OBI. He mentions his
most important publications from this area and points to some problems that
are worth elaborating upon in the future.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 91101

ukasz Kwiatek
Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych

HISTORIA CENTRUM KOPERNIKA BADA


INTERDYSCYPLINARNYCH W KRAKOWIE
W marcu 2008 roku ksidz profesor Micha Heller zosta ogoszony laureatem Nagrody Templetona, ktr zdecydowa si w caoci przeznaczy na zaoenie nowego orodka naukowego w Krakowie
Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych. W czerwcu tego
samego roku senaty Uniwersytetu Jagielloskiego oraz Uniwersytetu
Papieskiego Jana Pawa II uchwaliy projekt stworzenia Centrum, jako
jednostki wsplnej obu uczelni. 10 lipca podpisano porozumienie, a we
wrzeniu zatwierdzono statut nowego orodka bada. Uroczysta inauguracja dziaalnoci Centrum Kopernika miaa miejsce 2 padziernika 2008 roku w Collegium Maius UJ, podczas ktrej Micha Heller pierwszy dyrektor Centrum Kopernika oraz Ich Magnificencje ksidz profesor Jan Dyduch, Rektor UPJPII, i profesor Karol Musio, Rektor UJ, oraz Charles Harper, wiceprezes Fundacji Templetona,
przedstawili idee, cele i plany nowej jednostki badawczej. Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych oficjalnie stao si faktem.
Ale historyczne korzenie tego orodka sigaj o wiele gbiej. . .
PRAHISTORIA, SEMINARIA INTERDYSCYPLINARNE I OBI
Tradycja prowadzenia refleksji filozoficznej w kontekcie nauk
przyrodniczych siga w Krakowie koca XIX wieku. Przed ponad stu
laty uczeni tacy jak Wadysaw Heinrich i Tadeusz Garbowski, wraz ze

92

ukasz Kwiatek

swoimi uczniami i kontynuatorami Joachimem Metellmannem, Leonem Chwistkiem, Bolesawem Gaweckim analizowali wtki filozoficzne, ktre napotykali w teoriach naukowych. Rwnie w ramach
tzw. Koa Krakowskiego, ktre z inicjatywy Jana ukasiewicza tworzyli Jzef Maria Bocheski, Jan Salamucha, Jan Drewnowski i Bolesaw Sobociski, dyskutowano na temat zagadnie z pogranicza nauki,
logiki, filozofii i teologii.
W latach 70-tych i 80-tych ubiegego stulecia, w siedzibie arcybiskupw krakowskich przy ul. Franciszkaskiej 3, a nastpnie w byym
klasztorze Augustianw na ul. Augustiaskiej 7, w pierwszy pitek po
15-tym kadego miesica odbyway si interdyscyplinarne seminaria,
z ktrych kade gromadzio dziesitki (w okresie wietnoci nawet ponad dwiecie) osb krakowskich naukowcw oraz goci przybywajcych z caej Polski i z zagranicy. Podczas zjazdw dyskutowano na
najrniejsze tematy z pogranicza nauk empirycznych oraz filozofii. Po
upadku komunizmu i zmianie miejsca spotka seminaria umary mierci naturaln, ale zainteresowanie problematyk filozoficzn w kontekcie nauk empirycznych nie wygaso, zmienia si jedynie forma dziaalnoci. Przyroda nie toleruje pustki ze staych, cho nieformalnych
spotka seminaryjnych i nieregularnych sympozjw spontanicznie wyewoluowa bardziej zinstytucjonalizowany Orodek Studiw Interdyscyplinarnych. Z czasem z koniecznoci przemianowany na Orodek
Bada Interdyscyplinarnych. wczesnemu prodziekanowi Wydziau
Filozoficznego Papieskiej Akademii Teologicznej, p. Jzefowi yciskiemu, udao si zdoby piecztk dla Orodka, co w tamtych czasach
byo sporym przedsiwziciem, ale w skutek pomyki widniaa na niej
troch inna nazwa. Jak wspomina Micha Heller atwiej byo wtedy
zmieni nazw instytucji, ni zamwi now piecztk. W dodatku
nowa nazwa wszystkim przypada do gustu1 .
Czonkowie OBI, pocztkowo nie zdajc sobie z tego sprawy,
stali si duchowymi kontynuatorami sigajcej czasw Garbowskiego
i Mettellmanna specyficznej krakowskiej tradycji prowadzenia refleksji filozoficznej w cisym kontakcie z naukami. Myl przewodni
1
Fascynujca historia Orodka Bada Interdyscyplinarnych zostaa opisana w 25.
numerze czasopisma Zagadnienia filozoficzne w nauce

Historia Centrum Kopernika...

93

OBI jest haso filozofia w nauce. Badania historyczne, prowadzone


rwnie w ramach OBI, pokazay, e ten sam typ mylenia spotykany
by w krakowskim rodowisku intelektualnym bez maa dziesi dekad przed tym, jak Karol Wojtya, wczesny arcybiskup metropolita
krakowski, zaprosi na Franciszkask 3 uczestnikw pierwszych seminariw interdyscyplinarnych.
Orodek Bada Interdyscyplinarnych, afiliowany przy wczesnej
Papieskiej Akademii Teologicznej, prnie rozwija swoj dziaalno,
a zawarte w nazwie okrelenie badania interdyscyplinarne nie okazao si pustym hasem, pozbawionym pokrycia w rzeczywistoci.
Przedmiotem analiz czonkw OBI stay si filozoficzne implikacje
teorii fizycznych i matematycznych, zagadnienia zwizane z teori ewolucji, odkrycia i metody wiccej coraz wiksze triumfy neurobiologii. Tematy bada sugerowaa rwnie historia nauki, podkrelajca
donioso zagadnie z zakresu nauka teologia. Przy wsppracy
z Uniwersytetem Jagielloskim oraz Polsk Akademi Umiejtnoci,
OBI organizowa sympozja i konferencje naukowe, m.in. zapocztkowan w 1992 roku seri Krakowskich Konferencji Metodologicznych;
wydawa monografie i czasopisma naukowe, takie jak Zagadnienia Filozoficzne w Nauce i Semina Scientiarum.
Po pewnym czasie ambicje zaczy przerasta organizacyjne moliwoci Orodka, a jego czonkowie zaczli marzy o powoaniu do ycia nowej, bardziej sformalizowanej instytucji. Wielkie znaczenie dla
przyszoci krakowskiego rodowiska filozoficznego mia fakt, e gorcym zwolennikiem dynamicznego rozwoju dziaalnoci OBI, rwnie
na inne kraje Europy rodkowo-Wschodniej, okaza si Charles Harper
z Fundacji Templetona.
W 2007 roku ambitne plany zaczy nabiera ksztatw. Kilka miesicy po XI Krakowskiej Konferencji Metodologicznej, podczas ktrej
ywo omawiano przyszo OBI, ustanowiony zosta Komitet Wykonawczy, w skad ktrego weszli: Jego Magnificencja Karol Musio,
Rektor UJ, Micha Heller Dyrektor OBI, profesor Andrzej Pelczar,
profesor Jan Kozowski, ksidz profesor Stanisaw Wszoek dziekan
Wydziau Filozoficznego UPJPII, ksidz profesor Janusz Mczka oraz
doktor Jacek Urbaniec.

94

ukasz Kwiatek

Pocztkowe dyskusje dotyczyy formy, jak nowa instytucja miaa


przybra. Zdecydowano si na jednostk midzyuczelnian UJ oraz
UPJPII, finansowan z wasnych rodkw. Za optymaln nazw nowej
instytucji, rwnie ze wzgldu na oczywiste zwizki z OBI, uznano
Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych.
Uroczysto wrczenia Michaowi Hellerowi Nagrody Templetona
w maju 2008 roku na gali w Londynie staa si doskona okazj do
omwienia wizji dziaalnoci Centrum Kopernika przez samego laureata, Ich Magnificencje Rektorw UJ i UPJPII oraz przedstawicieli Fundacji Templetona, a warto finansowa nagrody w caoci przeznaczona na Centrum Kopernika pozwolia na zabezpieczenie budetu
ufundowanej jednostki.
POCZTEK DZIAALNOCI
Podczas uroczystej inauguracji dziaalnoci Centrum Kopernika
(2 X 2008, Collegium Maius UJ) przedstawiono cztery podstawowe
cele nowej instytucji: 1) badania interdyscyplinarne, przede wszystkim
pod ktem wzajemnych relacji teologii, filozofii i nauk przyrodniczych,
w tym astronomii i kosmologii, biologii, fizyki oraz matematyki i historii nauki; 2) publikacja monografii i czasopism; 3) dziaalno dydaktyczna; 4) popularyzacja nauki. Czonkowie Centrum Kopernika
od pocztku z zapaem zabrali si do realizowania kadego z zada.
W dniach 3-4 padziernika z inicjatywy Wydziau Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ oraz Wydziau Filozofii UPJPII
dla uczczenia laureata Nagrody Templetona zorganizowano konferencje zatytuowan Czy nauka zastpi religi?.
Rwnoczenie w tym czasie zarejestrowano Fundacj Centrum Kopernika, powoan w celu wspierania dziaalnoci Centrum. Na jej
czele stanli profesor Janusz Mczka oraz mecenas Marcin Gorazda.
Opisanie pracy i osigni wszystkich osb zaangaowanych
w dziaalno Centrum Kopernika wymagaoby dokonania powanego
spustoszenia w Puszczy Amazoskiej w kocu Zagadnienia Filozoficzne w Nauce ukazuj si drukiem. Centrum Kopernika to ju
od pierwszego roku dziaalnoci jedenacie aktywnie pracujcych

Historia Centrum Kopernika...

95

grup badawczych, kada liczca od kilku do kilkunastu czonkw, ktrzy wygaszali referaty na sympozjach, seminariach i konferencjach naukowych, brali udzia w dyskusjach panelowych, prowadzili otwarte
wykady, publikowali w czasopismach naukowych i pracach zbiorowych, pisali ksiki, zdobywali nowe stopnie naukowe. Wyliczanie
w tym miejscu efektw ich wytonej pracy badawczej, dydaktycznej
i popularyzatorskiej nie tylko rozwcieczyoby ekologw co wicej, staoby rwnie w sprzecznoci z tzw. brzytw Okhama, zasad
zakazujc mnoenia bytw ponad konieczno. Dokadne wyliczenia stanu i dokona wszystkich grup badawczych zostay ju bowiem
opublikowane w Copernicus Center Reports. W niniejszym tekcie
omawiane s wycznie najbardziej prestiowe wydarzenia dotyczce
Centrum Kopernika jako caoci.
W pierwszym roku funkcjonowania Centrum Kopernika zapocztkowane zostay Seminaria z Filozofii Przyrody oraz spotkania Copernicus Center Colloquium. Przy wsppracy z Wysz Szko Europejsk im. ks. Jzefa Tischnera oraz Wysz Szko Informatyki i Zarzdzania w Rzeszowie przeprowadzony zosta cykl transmitowanych on-line, otwartych wykadw Nauka i Wielkie Pytania.
Powstaa strona internetowa (www.copernicuscenter.edu.pl) oraz blog
BioLAWgy (www.biolawgy.wordpress.com) grupy badawczej Biologiczne podstawy prawa i etyki. W krakowskim klubie Piec Art
w czerwcu odbya si dyskusja panelowa Jak by uczonym?.
W 2009 roku przypadaa 200. rocznica urodzin Karola Darwina,
150. rocznica publikacji jego dziea O pochodzeniu gatunkw oraz
400. rocznica skonstruowania przez Galileusza teleskopu wydarze,
ktre wpyny na losy caego wiata. Std pomys, by wsporganizowana przez Centrum Kopernika XIII Krakowska Konferencja Metodologiczna odbya si pod hasem: Ewolucja Wszechwiata i ewolucja
ycia. W trwajcym dwa dni wydarzeniu (18-19 maja) udzia wzili
wiatowej sawy naukowcy z Polski i zagranicy. Gociem honorowym
by profesor Francisco J. Ayala, ktry zapocztkowa prestiowy cykl
wykadw Copernicus Center Lectures.
Organizatorzy rnych wydarze zabiegali o patronat nowego krakowskiego orodka bada. W 2009 roku Centrum Kopernika objo

96

ukasz Kwiatek

patronatem konferencje: W poszukiwaniu duszy, Dowody ontologiczne, Wymiary czasu oraz Dni Jana Pawa II w Krakowie i V Zlot
Filozoficzny w Krakowie.
Pierwszy rok dziaania Centrum Kopernika okaza szczeglnie pracowity dla jego zaoyciela i dyrektora, Michaa Hellera. W styczniu
profesor Heller uzyska tytu doktora honoris causa Uniwersytetu Kardynaa Stefana Wyszyskiego w Warszawie. W cigu roku wygosi
liczne prestiowe wykady w kraju (m.in. w Instytucie Fizyki Teoretycznej w Warszawie, w siedzibie metropolii warszawskiej, podczas
sympozjw organizowanych przez towarzystwa astronomicznych, filozoficzne i kosmologiczne w Warszawie, Krakowie i Szczecinie) oraz za
granic (w Royal Observatory w Greenwich; w Nowym Jorku podczas
wiatowego Festiwalu Nauki, na Bristol University; Illinois Institute of
Technology w Chicago; John Paul II Institute w Waszyngton, D.C.; Columbia University w Nowym Jorku; Roehampton University w Londonie; University College w Londonie i w siedzibie UNESCO w Paryu).
Dziki dziaalnoci swojego zaoyciela Centrum Kopernika stawao
si instytucj rozpoznawaln na caym wiecie.
Zgodnie z oczekiwaniami rozwijaa si dziaalno wydawnicza.
Prac Adama Olszewskiego Teza Churcha. Kontekst historycznofilozoficzny zapocztkowana zostaa polskojzyczna seria Monografie
Centrum Kopernika. Pod patronatem Centrum Kopernika ukazay si
kolejne ksiki w ramach serii Rozprawy OBI oraz dwa numery czasopisma Zagadnienia Filozoficzne w Nauce. Wydane zostay pierwsze
anglojzyczne publikacje: The Sense of Life and the Sense of the Universe autorstwa Michaa Hellera oraz The Double Truth Controversy.
An Analitycal Essay Bartosza Broka. Ksiki te inauguroway dziaalno wydawnicz nowopowstaego wydawnictwa Copernicus Center Press. Centrum Kopernika stao si rwnie wspwydawc, razem
z Polsk Akademi Nauk, periodyku Studia Copernicana.
2010 I 2011: CENTRUM KOPERNIKA NIE ZWALNIA TEMPA
Nastpny rok przynis kolejne konferencje,
sympozja, publikacje i cykle wykadw, serwis internetowy na-

Historia Centrum Kopernika...

97

biera treci, a kana serwisu YouTube Centrum Kopernika


(www.youtube.com/user/CopernicusCenter) zapenia si materiaami wideo. Wzorowo rozwijaa si wsppraca Centrum Kopernika
z dotychczasowymi partnerami Polsk Akademi Umiejtnoci,
wadzami uczelni macierzystych Uniwersytetu Jagielloskiego oraz
Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawa II a take z Wysz Szko
Europejsk im. ks. Jzefa Tischnera oraz Wysz Szko Informatyki
i Zarzdzania w Rzeszowie.
Wysokie zainteresowanie otwartymi wykadami przesdzio o kontynuowaniu cyklu Nauka i Wielkie Pytania oraz rozpoczciu nowego
Nauka i Religia. cznie zorganizowano 35 wykadw w ramach dwch wymienionych serii. Odbyy si dwa kolejne Copernicus
Center Colloquia. Centrum Kopernika wsporganizowao lub objo
patronatem rwnie kilka seminariw lokalnych i midzynarodowych,
m.in. Causes and Tenses: Formal Perspectives, Game Theory and
the Law, Istnienie Boga. Teizm, Agnostycyzm, Ateizm. Zainteresowanie wywoaa przeprowadzona w lutym dwudniowa konferencja:
Tajemnica grobu Mikoaja Kopernika. Dyskusja ekspertw.
Centralnym wydarzeniem w 2010 roku bya wsporganizowana
przez Centrum Kopernika dwuczciowa konferencja Road to Reality
with Roger Penrose. Mathematics, Physics and Philosophy, ktrej krakowska cz (20-21 V 2010) odbya si w ramach XIV Krakowskiej
Konferencji Metodologicznej. Jej go honorowy Sir Roger Penrose w ramach serii Copernicus Center Lectures wygosi cieszcy
si bardzo wysok frekwencj wykad Aeons Before the Big Bang.
Pod imprintem Copernicus Center Press wydane zostay nowe
polsko- i anglojzyczne ksiki oraz kolejne numery periodykw: Zagadnienia Filozoficzne w Nauce oraz Studia Copernicana.
Niestety, z dynamicznego rozwoju Centrum Kopernika nie byo
dane cieszy si wszystkim jego wielkim entuzjastom i wyjtkowym
czonkom. W tym czasie ca polsk spoecznoci naukow wstrzsna mier dwch wybitnych uczonych i osb od dawna zwizanych
ze rodowiskiem OBI: w maju 2010 roku zmar profesor Andrzej Pelczar, Przewodniczcy Rady Centrum Kopernika, a w lutym 2011 roku
profesor Jzef yciski, arcybiskup metropolita lubelski. Pamici nie-

98

ukasz Kwiatek

odaowanego arcybiskupa lubelskiego powicona zostaa konferencja Dzieo Niedokoczone. Wok myli abp. Jzefa yciskiego,
zorganizowana 21 padziernika 2011 roku przez Polsk Akademi
Umiejtnoci, Wydzia Filozoficzny UPJPII oraz Centrum Kopernika.
GRANT FUNDACJI TEMPLETONA
W roku 2011 ruszyy intensywne prace nad przygotowaniem projektu badawczego The Limits of Scientific Explanations, o ktrego
sfinansowanie Centrum Kopernika miao si zwrci do Fundacji Templetona. Jednoczenie pod patronatem Centrum odbyway si gromadzce licznych goci wydarzenia naukowe, z ktrych najwaniejszym bya XV Krakowska Konferencja Metodologiczna The Emotional Brain. From the Humanities to Neuroscience, and Back Again
(19-20 V 2011), wsporganizowana przez PAU, UJ, UPJPII oraz Centrum Kopernika. Honorowym gociem konferencji by profesor Joseph
LeDoux.
Z pocztkiem roku akademickiego 2011/12 Wydzia Filozoficzny
Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawa II otworzy specjalno Filozofia umysu i kognitywistyka na studiach magisterskich. Centrum
Kopernika objo ten kierunek swoim patronatem, a czonkowie grup
badawczych, m.in. profesor Jerzy Vetulani, rozpoczli na nim prac
dydaktyczn. Studia promowane byy m.in. podczas objtych patronatem Centrum Kopernika dyskusji panelowych wiadomo: duch czy
maszyna, oraz Umys: czego nie potrafi jeszcze komputery.
Wart 2 mln USD projekt The Limits of Scientific Explanations
zosta zaakceptowany przez Fundacj Templetona, we wrzeniu 2011
roku rozpocza si jego realizacja. Poza amerykask organizacj filantropijn projekt wspar finansowo UPJPII, a obsug prawn zagwarantowaa kancelaria Gorazda, wistu, Wtroba i Wsplnicy, adwokaci i radcowie prawni. Oglne cele projektu pokryway si z gwnymi zadaniami wymienionymi w statucie Centrum Kopernika: badaniami, edukacj, popularyzacj i publikowaniem. Intensywn prac badawcz rozpoczy trzy grupy: Physics and Cosmology, Mind and
Normativity oraz Philosophy and Theology, ich kierownikami zo-

Historia Centrum Kopernika...

99

stali odpowiednio: profesor Andrzej Woszczyna, profesor Jerzy Stelmach oraz profesor Janusz Mczka. Kierownikiem Naukowym caego przedsiwzicia zosta Micha Heller, a Kierownikiem Zarzdzajcym Projektu profesor Bartosz Broek, wicedyrektor Centrum Kopernika. Projekt wymaga powikszenia administracji, poprzez zatrudnienie osb odpowiedzialnych m.in. za ksigowo, Public Relations, sprawy wydawnicze. Jednoczenie ustanowiony zosta zesp
medialny dysponujcy wasnym sprztem do nagra.
Pierwszy obszar badawczy dotyczy granic stosowalnoci metod
matematycznych w fizyce, m.in. w teoriach dotyczcych wczesnych
faz kosmosu, ery Plancka czy osobliwoci. Przedmiotem bada jest
moliwo wykorzystania geometrii nieprzemiennych w roli matematycznego narzdzia, umoliwiajcego przekraczanie ogranicze wspczesnej fizyki. Prace grupy badawczej Mind and Normativity skupiaj si na biologicznych podstawach normatywnych funkcji umysu,
m.in. w zakresie bada nad jzykiem, podejmowania decyzji moralnych czy wpywu rodowiska na rozwj funkcji umysowych, z perspektywy nauk ewolucyjnych oraz neurokognitywnych. W tym kontekcie planowane s rwnie badania empiryczne z wykorzystaniem
aparatury do obrazowania pracy mzgu. Ograniczenia metody empirycznej zostan przeanalizowane z punktu widzenia teologii w ramach
prac grupy badawczej Philosophy and Theology. Rozwaania dotycz roli filozofii w teologii, logicznych uwarunkowa dyskursu teologicznego oraz moliwoci stworzenia nowej gazi teologii teologii
nauki.
3 padziernika w Warszawie, a 12 grudnia w Krakowie odbya si
prezentacja pierwszego polskiego tumaczenia dziea Izaaka Newtona
Matematyczne zasady filozofii przyrody, wydanej w ramach Copernicus Center Press. Doskona okazj do wypromowania tej marki
wydawniczej stay si rwnie XV Krakowskie Targi Ksiki (3-6 XI
2011), na ktrych nie mogo zabrakn stoiska wydawnictwa Centrum
Kopernika. Gwnym punktem programu Centrum w ramach targw
byy dwa spotkania autorskie z Michaem Hellerem, poczone z promocj jego najnowszej ksiki Filozofia przypadku. Kosmiczna
fuga z preludium i cod. Pierwsze miao miejsce 3 listopada w Ksi-

100

ukasz Kwiatek

garni Matras na Rynku Gwnym w Krakowie, drugie dzie pniej


w siedzibie targw przy ulicy Centralnej.
W ramach realizacji grantu Centrum Kopernika rozwino rwnie dziaalno popularyzatorsk powstay nowe witryny internetowe: Filozofia w nauce (www.filozofiawnauce.pl) oraz Granice nauki (www.granicenauki.pl). W serwisie Filozofia w nauce znale
mona m.in. artykuy naukowe i eseje filozoficzne, materiay wideo
ze wszystkich wydarze organizowanych przez Centrum Kopernika,
m.in. nagrania wykadw, seminariw, konferencji naukowych, wywiady ze znanymi naukowcami i filozofami. Szerszej publicznoci dedykowany jest serwis Granice nauki, prowadzony przy wsppracy
z portalem Interia.pl. Na amach tej witryny w czterech kategoriach tematycznych: Ewolucja, Nauka i Religia, Umys, Wszechwiat,
publikowane s artykuy pracownikw i wsppracownikw Centrum
Kopernika, ktre z rnych perspektyw analizuj problem wyjaniania
naukowego. Dziki udostpnianiu ich portalowi Interia.pl kady z artykuw czytany jest przez dziesitki tysicy internautw. Obecnie finalizowane s rwnie prace nad stron projektu The Limits of Scientific
Explanations oraz witryn i ksigarni internetow Copernicus Center
Press.
Oficjalna prezentacja nowych serwisw internetowych odbya si
podczas uroczystoci z okazji 75-tych urodzin Michaa Hellera. 22 padziernika w budynku UPJPII przy ul. Kanoniczej ku czci Szanownego
Jubilata zorganizowano sympozjum, w ktrym wzili udzia najblisi
przyjaciele i wsppracownicy dyrektora Centrum Kopernika. Nie mogo zabrakn referatw nawizujcych do filozoficznych koncepcji jubilata, a specjalnym prezentem urodzinowym stay si dedykowane Michaowi Hellerowi, przygotowywane w tajemnicy, prace zbiorowe Philosophy In Science. Methods and Aplications oraz Oblicza racjonalnoci. Wok myli Michaa Hellera. Obydwie prace ukazay si nakadem Copernicus Center Press.
Pod koniec 2011 i na pocztku 2012 roku rwnie doszo do pierwszych wydarze naukowych zaplanowanych w projekcie Granice wyjaniania naukowego midzynarodowych seminariw Language Logic - Theology, The Many Faces of Normativity oraz Philoso-

Historia Centrum Kopernika...

101

phy in Science. Ogoszony i rozstrzygnity zosta konkurs na stypendia dla doktorantw i doktorw, powsta take program dwujzycznych
studiw magisterskich Philosophy in Science Filozofia w nauce oraz
studiw podyplomowych z zakresu problematyki Nauki i religii. Studia rozpoczn dziaalno z pocztkiem roku akademickiego 2012/13
na Wydziale Filozoficznym UPJPII.
W opisie historii Centrum Kopernika nie mona nie wspomnie
o profesorze Adamie Walanusie, naukowcu i pasjonacie fotografii,
ktry na setkach zdj udokumentowa wszystkie wydarzenia organizowane lub obejmowane patronatem przez Centrum i zawsze udostpnia
swoje prace na potrzeby CK lub mediw. Niezwyka galeri fotografii
mona znale na jego stronie internetowej: www.adamwalanus.pl.
Grant Fundacji Templetona bez wtpienia zintensyfikowa dziaalno Centrum Kopernika i pozwoli na dynamiczny rozwj orodka.
Nie sposb nie docenia postpu, jaki dokona si w tej instytucji si
za spraw dziesitek osb zaangaowanych w prac badawcz i administracyjn Centrum. W cigu zaledwie kilku lat, ale na bazie dowiadcze osb zwizanych z OBI, w duchu krakowskiej tradycji filozoficznej, dziki pasji i pomysom Michaa Hellera oraz jego wiernych wsppracownikw, wyrosa prnie rozwijajca si jednostka naukowa i orodek myli filozoficznej. Du doz optymizmu na przyszo gwarantuje powszechnie panujce przekonanie, e tak naprawd
to dopiero pocztek.
SUMMARY
THE HISTORY OF THE COPERNICUS CENTER FOR
INTERDISCIPLINARY STUDIES
This paper deals with the history of the Copernicus Center for Interdisciplinary Studies in Krakow. The Center was officially opened in 2008 but its
origins are to be found in over thirty years of the work of a group of researchers
associated with the Center for Interdisciplinary Studies (OBI). In the first part
of the article, the main episodes of the centres history are described whereas,
in the second part, present activity and plans for future are outlined.

ARTYKUY

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 102117

Tadeusz Pabjan
Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych

KRTKA HISTORIA PRINCIPIW NEWTONA


O tym, e Principia Newtona maj fundamentalne znaczenie dla
caej nauki nowoytnej, nie trzeba dzisiaj nikogo przekonywa. Nie
bez powodu rok 1687, w ktrym dzieo to zostao wydane, traktuje
si obecnie jako umown dat narodzin fizyki klasycznej. Principia
to przede wszystkim teoria powszechnego cienia i zasady dynamiki,
przy pomocy ktrych Izaak Newton (1643-1727) zdoa opisa i wyjani szereg niezrozumiaych uprzednio zjawisk i procesw mechanicznych poczwszy od prostego rzutu kamieniem a skoczywszy na
ruchu planet wok Soca. Ale o randze tego dziea nie decyduje jedynie budzcy respekt zakres zjawisk, ktre staj si zrozumiae dziki
wzorom Newtona. Rwnie wane zwaszcza dla wszystkich uczonych, ktrzy poszli ladami autora Principiw byo ustalenie nowych
regu metodologicznych, pozwalajcych na spjne i wyjtkowo efektywne poczenie matematyki i dowiadczenia. To wanie dziki tym
reguom nauka nowoytna zacza po Newtonie rozwija si w postpie
niemal geometrycznym.
Pierwsze polskie tumaczenie i wydanie Matematycznych zasad filozofii przyrody1 wydarzenie doniose nie tylko w naukowej, ale
rwnie literackiej perspektywie jest dobr okazj do tego, by
przypomnie historyczny kontekst powstania tego dziea. W niniejszym opracowaniu przedstawione zostan krtko najwaniejsze epizody, ktre bezporednio poprzedziy i w pewnym stopniu doprowaI. Newton, Matematyczne zasady filozofii przyrody, J. Wawrzycki (tum.), Copernicus Center Press, Krakw 2011.
1

Krtka historia Principiw Newtona

103

dziy do tego, e Newton rozpocz prac nad Principiami, i ktre ujawniaj okolicznoci redagowania i opublikowania pierwszych trzech wyda tego dziea.
1. KONTEKST HISTORYCZNY
Kade wielkie dzieo naukowe zawsze wyrasta z historycznego
kontekstu epoki, w ktrej powstao, i w ktrej geniusz jego twrcy znajduje oparcie w dokonaniach i odkryciach innych uczonych tej epoki.
Synna wypowied Newtona o tym, i widzia dalej ni inni dlatego,
e sta na ramionach olbrzymw, ma swj gboki sens: Principia
tak samo jak kade inne wielkie i wane dzieo naukowe stanowi
kocowe ogniwo w dugim acuchu domysw, idei, i po czci bdnych a po czci susznych intuicji, ktre ukadaj si w cig koncepcji
konsekwentnie ewoluujcych w kierunku newtonowskich praw dynamiki i teorii powszechnego cienia. Z perspektywy czasu atwo dostrzec t ewolucj, chocia przyczynowe zalenoci pomidzy jej najwaniejszymi epizodami nie s oczywiste, i w wielu przypadkach pozwalaj na zgoa odmienne interpretacje faktw i zdarze. Chocia
filozoficzne i (quasi)naukowe poszukiwania dotyczce zagadnie z zakresu nauki, ktr we wspczesnej nomenklaturze okrela si mianem
fizyki newtonowskiej, byy prowadzone ju od wczesnej staroytnoci, to jednak faktyczny postp w tej dziedzinie dokona si dopiero
na progu czasw nowoytnych. Do prekursorw Newtona naley tu
zaliczy przede wszystkim Galileusza (1564-1642), ktry zapocztkowa metodyczne badania zmierzajce do ustalenia praw dynamiki, oraz
Keplera (1571-1630), dziki ktremu nowoytna astronomia poegnaa
si na dobre z kolistymi orbitami planet poruszajcych si jednostajnie
(ze sta prdkoci) wok Soca.
Na powstanie Principiw z ca pewnoci miao wpyw wiele niezalenych czynnikw, ale jednym z bardziej istotnych by nierozwizany problem ruchu planet. Co prawda, zagadnieniem tym zajmoway si przed Newtonem cae zastpy filozofw, matematykw i astronomw, ale aden z nich nie zaproponowa satysfakcjonujcego wyjanienia mechanizmu odpowiedzialnego za ten ruch. Pierwsze roz-

104

Tadeusz Pabjan

wizania, stanowice istotny postp w stosunku do idei krysztaowych


sfer unoszcych przytwierdzone planety (jeszcze Kopernik by przekonany o istnieniu takich sfer), pojawiy si u Keplera i u Kartezjusza
(1596-1650). Pierwszy z nich oprcz tego, e wsawi si odkryciem
trzech praw rzdzcych ruchem planet sformuowa hipotez, zgodnie z ktr planety orbituj wok Soca na skutek dziaania emanujcej z niego siy poruszajcej (anima motrix). Sia ta stanowi pewn
form oddziaywania magnetycznego pomidzy Socem i planetami,
i odpowiada za to, e te ostatnie poruszaj si nie po orbitach koowych,
ale eliptycznych.2 Z kolei dla Kartezjusza ruch planet by jedynie efektem wirowania eteru wypeniajcego Wszechwiat: mechaniczne zderzenia czstek eteru powodowane przez siy analogiczne do tych, ktre
odpowiadaj za pojawianie si wirw w pyncym strumieniu, odpowiadaj zgodnie z tym rozwizaniem za obserwowane trajektorie
planet okrajcych Soce.
Wyranie sformuowana idea cienia powszechnego, uzupeniona
o pewne sugestie dotyczce moliwoci zbudowania teorii grawitacji
wyjaniajcej ruch planet wok Soca, pojawia si pierwotnie u przyrodnika i filozofa, Roberta Hookea (1635-1703). Pomidzy tym uczonym i Newtonem wywiza si (ju po publikacji Principiw) dugotrway spr o to, w jakim zakresie teoria grawitacji bya oryginalnym
dzieem Newtona, a w jakim zostaa przez niego zapoyczona od Hookea.3 Ten ostatni ogosi swoj ide dotyczc grawitacji pojmowanej jako sia przycigajca, ktra decyduje o ruchu planet, i ktra ronie
wtedy, gdy przycigajce si ciaa zbliaj si do siebie, w poowie lat
60. XVII wieku (1665 Micrographia, 1666 O grawitacji
wykad wygoszony w londyskim Towarzystwie Krlewskim, 1674
2
G. Smith dowodzi (Newtons Philosophiae Naturalis Principia Mathematica,
w: The Stanford Encyclopedia of Philosophy, http://plato.stanford.edu/entries/newtonprincipia/), e w roku 1684 kiedy Newton zaczyna prac nad Principiami prawa
Keplera byy jedynie trafnie odgadnit, ale matematycznie nieuzasadnion formu,
ktrej suszno potwierdziy dopiero prawa dynamiki Newtona.
3
Por. Correspondence of Isaac Newton, H.W. Turnbull (red.), Vol 2 (1676-1687),
Cambridge University Press 1960, s. 297-314, 431-448. Na temat kulisw sporu Newtona z Hookem, por. J. Wawrzycki, Wstp, w: I. Newton, Matematyczne zasady
filozofii przyrody, dz. cyt., s. 35-42.

Krtka historia Principiw Newtona

105

Attempt to Prove the Motion of the Earth from Observations). W publikacjach i wystpieniach Hookea do roku 1674 wcznie nie ma jednake wzmianki o tym, e do interpretacji grawitacji mogoby mie
zastosowanie prawo odwrotnych kwadratw, ani o tym, e grawitacja
jest oddziaywaniem uniwersalnym, ktremu podlegaj wszystkie ciaa
we Wszechwiecie. Nie bez znaczenia jest rwnie i to, e na poparcie
swojej hipotezy Hooke nie potrafi przytoczy ani matematycznych, ani
empirycznych dowodw.4
W poowie XVII wieku problem ruchu planet prbowano rwnie
wyjania na inne sposoby, ale dyskusje uczonych toczyy si przede
wszystkim wok wymienionych powyej prb rozwizania tej trudnoci. Szczeglnie atrakcyjne wydawao si poczenie hipotezy Hookea z prawami Keplera. Z praw tych (zwaszcza z prawa trzeciego
i drugiego) wynikao, e to wanie Soce wpywa na ruch planety,
i e wpyw ten jest zaleny od wzgldnej odlegoci tych cia. Nawet
jeli szczegy mechanizmu zaproponowanego przez Keplera (anima
motrix) byy bdne, to jednak nie ulegao wtpliwoci, e planety na
jej orbitach utrzymuje jaki rodzaj oddziaywania ze Socem. Dodatkow zagadk stanowi w tym przypadku ksztat tych orbit: zgodnie
z obserwacjami przeprowadzonymi przez Keplera byy to orbity eliptyczne. Ogoszone w roku 1673 wyniki prac Christiaana Huygensa
(1629-1696), umoliwiajce obliczanie siy odrodkowej ciaa poruszajcego si po okrgu, sugeroway, e w przypadku orbit koowych
sia odrodkowa planety faktycznie jest odwrotnie proporcjonalna do
kwadratu odlegoci od Soca; tajemnic pozostawao jednake to, czy
w przypadku orbit eliptycznych zasada ta jest rwnie zachowana.
W roku 1684 zagadnienie to postanowili wsplnymi siami wyjani trzej uczeni: astronom Edmund Halley (1656-1742), astronom
i zarazem architekt Christopher Wren (1632-1723) oraz wspomniany
uprzednio Robert Hooke. Z zachowanych dokumentw wynika, e
zarwno Hooke jak i Halley mieli ju w tym okresie (rok 1684) wyran wiadomo tego, i o eliptycznym ksztacie orbit rzeczywicie
Por. C. Wilson, The Newtonian achievement in Astronomy, w: The General
History of Astronomy, vol. 2A, R. Taton, C. Wilson (red.), Cambridge University Press,
Cambridge 1989, s. 239.
4

106

Tadeusz Pabjan

moe decydowa prawo odwrotnych kwadratw zastosowane do siy


grawitacji, czyli e sia ta zmniejsza si proporcjonalnie do odwrotnoci kwadratw odlegoci pomidzy Socem i planetami. Poprawno
tej przesanki sugeroway wyniki prac Huygensa, dotyczcych siy odrodkowej w ruchu po okrgu. Wszystko jednake wskazuje na to, e
oprcz posiadania wyranej wiadomoci Hooke i Halley nie potrafili
tej hipotezy w przekonujcy sposb uzasadni matematycznie, ani tym
bardziej przetumaczy j na jzyk praw dynamiki i wyprowadzi z niej
obserwowanego ruchu planet. Jeli dodatkowo pamita si o tym, e
w tym okresie samo zaoenie dotyczce odwrotnego stosunku pomidzy grawitacj i kwadratem odlegoci byo ju dobrze znane rwnie
innym uczonym5 , to staje si jasne, e wspomniane uprzednio roszczenia Hookea dotyczce pierwszestwa odkrycia prawa grawitacji byy
w duej mierze nieuzasadnione.
Argumentem za susznoci tego wniosku jest nastpujcy epizod
jaki mia miejsce podczas jednego ze spotka tej grupy, ktre odbyo
si w styczniu 1684 roku. Podczas dyskusji powiconej problemowi
ruchu planet Hooke poinformowa Halleya i Wrena, e znalaz rozwizanie tego problemu, i e rozwizanie to pozwala na wyprowadzenie
praw Keplera z prawa odwrotnych kwadratw6 , nie poda jednake adnych szczegw swego odkrycia, wysuwajc rwnie interesujcy co
odkrywczy argument, e ujawnienie rozwizania pozbawioby innych
badaczy satysfakcji wynikajcej z samodzielnego poszukiwania.7 Pomimo nalega pozostaych uczestnikw spotkania i czekajcej nagrody
pieninej, ktr Wren ufundowa dla tego, kto pierwszy znajdzie wyjanienie dyskutowanej trudnoci, Hooke nie przedstawi swojego rozZob. O. Gal, Meanest foundations and nobler superstructures: Hooke, Newton
and the Compounding of the Celestiall Motions of the Planetts, Kluwer Academic
Publishers, Dordrecht 2003, s. 9.
6
Zob. D. Gjertsen, The Classics of Science. A Study of Twelve Enduring Scientific
Works, New York 1984, s. 219.
7
B. Bryson, Krtka historia prawie wszystkiego, J. Biero (tum.), Wydawnictwo
Zysk i S-ka, Pozna 2006, s. 57.
5

Krtka historia Principiw Newtona

107

wizania i bardzo prawdopodobne, e nie zrobi tego dlatego, i w rzeczywistoci adnego rozwizania nie znalaz.8
Czciowe rozwizanie dyskutowanej trudnoci znalaz za to Halley, ktry wyprowadzi prawo odwrotnych kwadratw dla orbit koowych (wykorzystujc prawa Keplera i wyniki bada Huygensa dotyczce siy odrodkowej), jednake nie zdoa uoglni uzyskanego
przez siebie wyniku na przypadek orbit eliptycznych. Nie widzc realnej szansy na wybrnicie z impasu, Halley w sierpniu 1684 roku uda
si w podr do Cambridge, aby osobicie przedyskutowa problem ruchu planet z Izaakiem Newtonem.9 Zgodnie z pniejsz relacj Abrahama De Moivrea (1667-1754), podczas tego spotkania Halley zapyta
Newtona o to, po jakiej trajektorii powinna porusza si planeta przy
zaoeniu, e sia przycigania Soca jest odwrotnie proporcjonalna
do kwadratu odlegoci dzielcej obydwa ciaa. Odpowied Newtona
bya natychmiastowa: po elipsie. Zdumiony Halley zapyta, w jaki sposb Newton do tego doszed, na co jego rozmwca odpar: Policzyem to.10 Newton nie potrafi odnale w swoich papierach oblicze
o ktrych mwi, ale zachcony przez Halleya, obieca przeprowadzi
je jeszcze raz i przesa swojemu rozmwcy stosown kopi. Wiele
wskazuje na to, e to wanie ten epizod dostarczy Newtonowi bezporedniego impulsu do rozpoczcia intensywnej, dwuletniej pracy nad
zredagowaniem i opublikowaniem teorii, ktra dojrzewaa w jego gowie od duszego czasu.
Por. I.B. Cohen, Od Kopernika do Newtona, Wiedza Powszechna, Warszawa
1964, s. 151.
9
Por. D.T. Whiteside, The Prehistory of the Principia from 1664 to 1686, Notes
and Records of the Royal Society of London, 45 (1991), s. 27-28.
10
After they had been some time together, the Dr [Halley] asked him what he thought the Curve would be that would be described by the Planets supposing the force
of attraction toward the Sun to be reciprocal to the square of their distance from it. Sr
Isaac replied immediately that it would be an Ellipsis. The Doctor struck with joy and
amazement asked him how he knew it. Why saith he I have calculated it, cyt. za:
tame, s. 27.
8

108

Tadeusz Pabjan

2. POWSTANIE DZIEA
W listopadzie 1684 roku Newton przesa Halleyowi obiecane obliczenia, ktre w midzyczasie nieco si rozrosy i przyjy posta niewielkiego 9-stronicowego traktatu zatytuowanego De motu corporum
in gyrum (O ruchu cia na orbicie). W traktacie tym Newton wyprowadzi trzy prawa Keplera przyjmujc zaoenie o odwrotnej zalenoci pomidzy odlegoci planet od Soca i dziaajc na nie si
odrodkow, i uoglni otrzymany wynik na krzywe stokowe; zaj
si rwnie problemem ruchu cia w orodkach z oporem. Rozpoznajc w otrzymanym opracowaniu niezwyk klarowno i matematyczn
precyzj, i przewidujc jego dalekosine konsekwencje dla astronomii, Halley bezzwocznie uda si po raz kolejny do Cambridge, aby zachci Newtona do rozwinicia teorii zawartej w przesanym traktacie,
i do zaprezentowania jej na forum Towarzystwa Krlewskiego.11 Pod
wpywem argumentw Halleya Newton rozpocz intensywn prac
nad rozszerzeniem i starannym opracowaniem matematycznej strony
zagadnie naszkicowanych krtko w traktacie De motu. Pod koniec
roku 1684 traktat ten zacz si szybko rozrasta i stao si jasne, e powstanie z niego obszerna ksika powicona problemowi ruchu planet
oraz ruchu cia w orodkach stawiajcych opr. W poowie roku 1686
ukoczone dzieo byo ju gotowe do druku.12
Halley na bieco informowa Towarzystwo Krlewskie o postpie prac nad now teori wyjaniajc mechanizm ruchu planet. Na
zebraniu Towarzystwa ktre miao miejsce 21 kwietnia 1686 roku Halley wygosi odczyt dotyczcy natury grawitacji, w ktrym poinformowa zebranych, e jego szanowny rodak Izaak Newton ma niezwykle
wane dzieo o ruchu ju niemal gotowe do publikacji, i e prawo odwrotnych kwadratw jest w tym dziele t zasad, na ktrej Newton
opar wyjanienie wszystkich zjawisk dotyczcych ruchw cia niebieskich w tak atwy i naturalny sposb, e prawdziwo [tego wyjanie11
Por. R.S. Westfall, Never at Rest: A Biography of Isaac Newton, Cambridge University Press, Cambridge 1980, s. 401-404.
12
Por. D. Brewster, Memoire of the Life, Writings and Discoveries of Sir Isaac Newton, Cambridge University Press, Cambridge 2010, vol. I, s. 262-266.

Krtka historia Principiw Newtona

109

nia] jest bezsprzeczna.13 Ju po tygodniu 28 kwietnia uczestnikom kolejnego zebrania Towarzystwa zosta zaprezentowany manuskrypt zatytuowany Philosophiae Naturalis Principia Mathematica,
dedykowany przez autora Towarzystwu Krlewskiemu. O tym, e na
czonkach Towarzystwa dzieo Newtona wywaro ogromne wraenia,
moe wiadczy to, e cho manuskrypt zawiera dopiero pierwsz
z trzech przewidzianych przez autora czci od razu podjto decyzj
o wydaniu dziea drukiem, i zadanie to zlecono Halleyowi.14 Niestety,
uchwalona wstpnie decyzja by wyda dzieo Newtona na koszt Towarzystwa, zostaa ostatecznie uchylona okazao si, e cay wydawniczy budet Towarzystwa zosta dopiero co przeznaczony na publikacj
ksiki Francisa Willughbyego The History of Fishes15 i ostatecznie cay druk Principiw sfinansowa sam Halley.16
Halley by nie tylko redaktorem powstajcego dziea robi korekty i nadzorowa wykonanie drzeworytw ale musia rwnie wykaza si niemaymi zdolnociami dyplomatycznymi, aby uzyska od
Newtona wszystkie czci tekstu. Podczas pierwszej prezentacji Principiw na forum Towarzystwa Krlewskiego, Robert Hooke publicznie
oskary Newtona o to, e ten zaczerpn od niego ide cienia, ktre
maleje z kwadratem odlegoci. Hooke wiedzia, e matematyczna
strona nowej teorii jest dzieem samego Newtona, czu si jednake
13

E. Halley, A Discourse Concerning Gravity, and Its Properties, Wherein the Descent of Heavy Bodies, and the Motion of Projects is briefly, but Fully Handled: Together with the Solution of a Problem of Great Use in Gunnery, Philosophical Transactions of the Royal Society, 16 (1686), s. 6-8.
14
[...] that Mr Newtons work should be printed forthwith in quarto in a fair letter,
and that a letter should be written to him to signify the Societys resolutions, and to
desire his opinion as to the print, volume, cuts and so forth; R.S. Westfall, Never at
Rest: A Biography of Isaac Newton, dz. cyt., s. 445.
15
Ksika Willughbyego opublikowana w roku 1686 na koszt Towarzystwa okazaa
si cakowitym niewypaem; aby pozby si nakadu ktrego nikt nie chcia kupowa,
Towarzystwo Krlewskie m.in. wypacao pensj (50 funtw) Halleyowi, ktry by
wwczas asystentem sekretarza Towarzystwa, w naturze w postaci egzemplarzy
The History of Fishes; por. J. Kierul, Isaac Newton. Bg, wiato i wiat, Oficyna
Wydawnicza Quadrivium, Wrocaw 1996, s. 174.
16
[...] that Mr Halley undertake the business of looking after it [Mr Newtons book],
and printing it at his own charge, which he engaged to do, R.S. Westfall, Never at Rest:
A Biography of Isaac Newton, dz. cyt., s. 453.

110

Tadeusz Pabjan

wspautorem samej idei grawitacji i liczy na to, e Newton wyranie


to we wstpie do swojego dziea zaznaczy.17 Reakcja Newtona bya
do przewidzenia: zagrozi wycofaniem z druku trzeciej czci dziea,
w ktrej matematyczne zasady czci pierwszej i drugiej miay znale
fizyczn interpretacj pozwalajc na zbudowanie systemu wiata.
W jednym z listw skierowanych do Halleya pisa z gorycz:
Trzeci ksig mam teraz zamiar wycofa. Filozofia jest pani tak bezczelnie ktliw, e czowiek rwnie dobrze mgby
wdawa si w procesy sdowe, jak mie z ni do czynienia.
Stwierdziem to ju dawniej, i teraz ledwie tylko znowu zbliyem si do niej, a ju daje mi ostrzeenia.18

Halley doskonale zdawa sobie spraw z tego, e publikacja jedynie dwch pierwszych czci Principiw wydawaa si mao sensowna,
i dlatego w kolejnych listach do Newtona, nie szczdzc pochlebstw,
zabiega usilnie o to, by ten nie zrealizowa swojej groby;19 sugerowa zarazem umieszczenie w tekcie dziea bodaj niewielkiej wzmianki
o Hookeu, ktra zaegnaaby narastajcy konflikt. Newton ostatecznie
zgodzi si na publikacj penej wersji swojego traktatu, i chocia nigdy nie uzna roszcze Hookea za suszne, to jednak w Scholium dodanym do IV Propozycji I Ksigi w jednym zdaniu wspomnia o tym, e
Sir Christopher Wren, Dr Hooke i Dr Halley wielokrotnie zaobserwowali20 , i grawitacja maleje z kwadratem odlegoci. Adnotacja ta nie
zaegnaa konfliktu wzajemne relacje pomidzy obydwu uczonymi
zostay od tego czasu naznaczone chodem i ostentacyjnie okazywan
niechci.21
17
Por. Correspondence of Isaac Newton, H.W. Turnbull (ed.), Vol 2 (1676-1687),
Cambridge University Press, 1960, s. 431-448.
18
Life of Sir Isaac Newton, w: I. Newton, The Mathematical Principles of Natural
Philosophy, A. Motte (tum.), F. Cajori (red.), Daniel Adee, New York 1846, s. 31.
19
I must beg you not to let your resentments run so high as to deprive us of your
third book, where in your applications of your mathematical doctrine to the theory of
comets, and several curious experiments, which, as I guess by what you write ought
to compose it, will undoubtedly render it acceptable to those who will call themselves
philosophers without mathematics, which are much the greater number; tame, s. 32.
20
I. Newton, Matematyczne zasady filozofii przyrody, dz. cyt., s. 231.
21
Na ten temat, por. J. Kierul, Isaac Newton. Bg, wiato i wiat, dz. cyt., s.
175-177.

Krtka historia Principiw Newtona

111

Newton pocztkowo zamierza nada swojemu dzieu posta dwutomowej publikacji, w ktrej cz pierwsza obejmowaaby matematyczne wyprowadzenie praw ruchu (dynamika) i byaby rozszerzeniem
traktatu O ruchu cia, za cz druga zawieraaby fizyczn interpretacj tych praw, zatytuowan O ukadzie wiata. W midzyczasie okazao si, e ksiga pierwsza znacznie si rozrosa, i w poowie
1686 roku zostaa podzielona na dwie czci (cze druga dotyczya
ruchu w orodkach z oporem), a z traktatu O ukadzie wiata powstaa ksiga trzecia. We wstpie do tej ksigi Newton zaznaczy, e
pierwotnie miaa ona posta popularnego opracowania, ktre byo dostpne szerszemu gronu Czytelnikw, jednake pniej, pod wpywem przeduajcych si polemik z tymi, ktrzy nie s w stanie
uwolni si od uprzedze zmieni zdanie i przetumaczy zawarto
poprzedniej wersji na twierdzenia i problemy matematyczne tak, e
mog by one czytane tylko przez tych, ktrzy wczeniej opanowali
matematyczne zasady przedstawione w poprzednich ksigach.22 Nie
ulega wtpliwoci, e zmiana, o ktrej wspomina Newton, zostaa spowodowana roszczeniami Hookea, i e miaa na celu sformuowanie
dodatkowego argumentu za tym, i o istocie odkrycia naukowego
w tym przypadku dotyczcego teorii grawitacji decyduje nie tyle
trafne odgadnicie samej idei, co jej matematyczne uzasadnienie.
3. RECEPCJA
Spoeczno naukowa potrzebowaa czasu, by przekona si o randze i doniosoci dziea Newtona, i by przekonanie to przekaza
np. za porednictwem prasy i opracowa popularnonaukowych laikom. Pierwsze wydanie Principiw miao miejsce w lipcu roku 1687.
Stosunkowo niewielki nakad (nie wicej ni 400 egzemplarzy) zosta
szybko rozprzedany, i chocia faktem jest to, e dzieo Newtona stao
si sawne, zanim jeszcze wyszo spod pras drukarskich w znacznym
stopniu byo to zasug Halleya to jednak pod adresem tego dziea
nie brakowao rwnie gosw krytycznych, zwaszcza w Europie kon22

I. Newton, Matematyczne zasady filozofii przyrody, dz. cyt., s. 535.

112

Tadeusz Pabjan

tynentalnej (poza Wyspami Brytyjskimi).23 Newton nie spodziewa si


takiej reakcji i susznie podejrzewa, e wynika ona przede wszystkim
z tego, i jego czytelnicy nie byli w stanie przebrn przez wszystkie
techniczne szczegy matematycznej czci jego dziea, i dlatego nie
zrozumieli siy zawartych w nim argumentw. Mona si domyla, e
najbardziej frustrujce byo dla Newtona to, i argumenty te zdaway
si nie trafia do tych, ktrzy powinni je poj jako pierwsi. Christian
Huygens (1629-1695) jedna z najbardziej znanych postaci wiata
naukowego tego okresu w jednym ze swoich dzie w nastpujcy
sposb ocenia najwaniejsze idee zawarte w Principiach:
W szczeglnoci nie zgadzam si z zasad, ktr on [Newton]
przyjmuje w swoich obliczeniach, e wszystkie mae czci jakie tylko moemy sobie wyobrazi w dwu lub wicej rnych
ciaach przycigaj si wzajemnie, albo d do tego, by wzajemnie si do siebie zbliy. Nie mog si z tym zgodzi,
poniewa widz jasno, e przyczyny takiego przycigania nie
mona wyjani ani za pomoc zasad mechaniki, ani praw ruchu. Wcale nie jestem te przekonany o koniecznoci przyjmowania [zasady dotyczcej] wzajemnego przycigania wszystkich cia wiedzc o tym, e nawet gdyby nie byo Ziemi, ciaa
nie przestayby dy do centrum pod wpywem wasnej grawitacji.24

W podobnym duchu utrzymane byy recenzje Principiw publikowane w czasopismach naukowych tego okresu. W jednej z nich
zarzucano Newtonowi, e stworzy teori, ktra opisuje reguy mechaniki, ale nie ma zastosowania do realnego, fizycznego wiata.25
Dodatkowym czynnikiem, ktry w istotny sposb utrudnia recepcj
23
Por. A.K. Wrblewski, Posowie, w: I. Newton, Matematyczne zasady filozofii
przyrody, dz. cyt., s. 715-722.
24
Ch. Huygens, Discours de la Cause de la Pesanteur, Leiden 1690, s. 159.
25
The work of M. Newton is a mechanics, the most perfect that one could imagine,
as it is not possible to make demonstrations more precise or more exact than those he
gives in the first two books (. . . ). But one has to confess that one cannot regard these
demonstrations otherwise than as only mechanical; indeed the author recognizes himself at the end of page four and the beginning of page five that he has not considered
their Principles as a Physicist, but as a mere Geometer. [...] In order to make an opus as
perfect as possible, M. Newton has only to give us a Physics as exact as his Mechanics.

Krtka historia Principiw Newtona

113

dziea Newtona, bya rosnca popularno kartezjaskiej teorii wirw.


W roku 1689 niecae dwa lata po publikacji Principiw Gottfried
Leibniz (1646-1716) opublikowa prac26 , w ktrej dowodzi, e teoria wirw uwzgldniajca trzy prawa ruchu Keplera i zgodna z warunkiem okrelonym przez prawo odwrotnych kwadratw (powstajce na
skutek dziaania wirw eteru siy dorodkowe dziaajce na planety s
odwrotnie proporcjonalne do kwadratu ich odlegoci od Soca), daje
wyjanienie identyczne do tego, ktre jest zawarte w dziele Newtona.
Co istotne, teoria wirw stawaa si coraz bardziej popularna nie tylko
w Europie kontynentalnej, ale rwnie na Wyspach Brytyjskich
gwnie za spraw francuskiego podrcznika kartezjaskiej fizyki, napisanego przez filozofa i fizyka Jacquesa Rohaulta (1618-1672), przetumaczonego na acin i wydanego w Londynie w roku 1682. O popularnoci tej ksiki moe wiadczy to, e w roku 1697 postanowiono
wznowi jej wydanie, uzasadniajc podjcie tej decyzji potrzebami dydaktycznymi:
Poniewa nasza uniwersytecka modzie musi obecnie mie do
dyspozycji jaki system naturalnej filozofii do swoich studiw
i wicze, a prawdziwy system Sir Isaaca Newtona nie zosta
jeszcze odpowiednio spopularyzowany do tego celu, nie jest rzecz niewaciw dla uytku modziey przeoy i uywa system Rohaulta, ale gdy tylko filozofia Sir Isaaca Newtona zostanie lepiej poznana, tylko ona powinna by uczona, a tamta zaniechana.27

Tumaczem drugiego angielskiego wydania podrcznika Rohaulta


zosta przyjaciel i ucze Newtona, Samuel Clarke (1675-1729), ktry
He will give it when he substitutes true motions for those that he has supposed; Journal des Scavants, vol. 16, 2 Sierpnia 1688, s. 237-8, tumaczenie Alexandra Koyrea.
Na temat innych recenzji dziea Newtona, por. I.B. Cohen, Introduction to Newtons
Principia, Harvard University Press, Cambridge 1971, rozdzia VI.
26
G.W. Leibniz, Tentamen de Motuum Coelestium Causis, Acta Eruditorum,
1689.
27
Wypowied Williama Whistona; F. Cajori, An Historical and Explanatory Appendix, w: I. Newton, The Mathematical Principles of Natural Philosophy, dz. cyt.,
(wydanie: University of California Press, London 1974, vol. II,) s. 630; tumaczenie
Michaa Hellera (Przedmiowa, w: I. Newton, Matematyczne zasady filozofii przyrody, dz. cyt., s. 13).

114

Tadeusz Pabjan

uzupeni oryginalny tekst wasnym komentarzem bdcym w rzeczywistoci polemik z fizyk kartezjask i form popularyzacji teorii
zawartej w Principiach.28 Swoje wasne argumenty przeciwko kartezjaskiej teorii wirw wyostrzy rwnie sam Newton, a okazj do ich
opublikowania byo drugie wydanie jego dziea, ktre miao miejsce
w roku 1713.
Potrzeba wznowienia Principiw pojawia si ju kilka lat po
pierwszym wydaniu, gdy okazao si, e popyt na ksik Newtona
cigle ronie, tak samo jak i cena egzemplarzy wydrukowanych w roku
1687. Newton myla o drugim wydaniu swojego dziea co najmniej
od roku 1694, o czym wiadomo z jego korespondencji z astronomem Johnem Flamsteedem (1646-1719).29 Przez kilka lat przygotowywa korekt i wykonywa kolejne dowiadczenia dotyczce ruchu
cia w orodkach z oporem, a wyniki tych dowiadcze planowa wczy do poprawionej wersji Principiw. Przecigajce si prace nad
poprawkami spowodoway, e poczwszy od roku 1708 rektor Trinity
College w Cambridge, Richard Bentley (1662-1742), ktry podj si
sfinansowania drugiego wydania, zacz delikatnie zachca Newtona
do rychego sfinalizowania korekty. Bentley, ktry by teologiem, nie
czu si kompetentny do tego, by podj si roli redaktora dziea z zakresu fizyki, i zadanie to zleci jednemu z profesorw swojego uniwersytetu, matematykowi Rogerowi Cotesowi (1682-1716).
Cotes nie tylko wzi na siebie znaczn cz korekty fragmentw,
ktre Newton zajty rozwizywaniem waniejszych problemw
pomin, ale rwnie napisa przedmow, w ktrej zawar bardzo radykaln krytyk kartezjaskiej teorii wirw30 , a take polemik ze stylem uprawiania filozofii przyrody reprezentowanym gwnie przez
28

Wykonane przez Clarkea aciskie tumaczenie ksiki Rohaulta miao kilka wyda: pierwsze dwa z roku 1697 i 1703 nie zawieray wyranej polemiki z fizyk
kartezjask, natomiast znalaza si ona w trzecim wydaniu z roku 1710; por. F. Cajori, An Historical and Explanatory Appendix, dz. cyt., s. 631.
29
Por. The Correspondence of Isaac Newton, J.F. Scott (red.), vol. 4 (1694-1709),
Cambridge University Press 1967, s. 42.
30
Cajori podkrela, e wyrane sformuowanie argumentw przeciwko teorii wirw
byo gwnym celem przedmowy Cotesa: The primary object of the Preface was to
combat Descartes theory of vortices. The need of such discussion, twenty-six years
after the first appearance of Newtons Principia, indicates the great popular attachment

Krtka historia Principiw Newtona

115

Kartezjusza i Leibniza w ktrym cis matematyk zastpuje si


gr wyobrani i wznios poezj.31 Oprcz przedmowy Cotesa
i kilku istotnych zmian w zasadniczym tekcie Principiw32 drugie wydanie dziea Newton zawiera dodane po ksidze III Scholium Generale,
po wikszej czci powicone roli Boga w newtonowskim mechanicystycznym systemie wiata, ale rwnie obejmujce kolejne argumenty przeciwko teorii wirw, a take synn deklaracj Newtona dotyczc nie wymylania hipotez na temat natury grawitacji.33
W roku 1726 miaa miejsce trzecia edycja Principiw, przy okazji
ktrej Newton wprowadzi do swojej pracy nieznaczne poprawki wybranych sformuowa i doda kilka nowych przykadw ilustrujcych
przeprowadzone wczeniej obliczenia. Wydanie to stao si podstaw
dla wszystkich pniejszych wyda i przekadw tego dziea.
***
Polskie tumaczenie Principiw wykonane zostao przez Jarosawa
Wawrzyckiego, ktry nie tylko podj si roli tumacza, ale rwnie napisa obszerny wstp zawierajcy historyczne wprowadzenie ukazujce
szczeglny charakter, naukow donioso i zarazem aktualno dziea
Newtona. Swoje tumaczenie Wawrzycki opar przede wszystkim na
angielskim przekadzie Andrew Mottea z 1729 roku, chocia korzysta rwnie z innych przekadw (angielski przekad Cohena i Whitmana z roku 1999, i oryginalny tekst aciski trzeciego wydania z roku
1726). Micha Heller autor przedmowy nie bez powodu podkrela, e przekad Wawrzyckiego jest wyjtkowy:
to the views of Descartes; F. Cajori, An Historical and Explanatory Appendix, dz.
cyt., s. 629.
31
Por. Cotess Preface to the Second Edition, w: I. Newton, The Mathematical
Principles of Natural Philosophy, dz. cyt., vol. I, s. xx.
32
Newton m.in. zmieni struktur argumentu na rzecz powszechnego cienia, pomijajc w nim sowo hipoteza, doczy passusy dotyczce eksperymentw przemawiajcych przeciwko teoriom wirw i doda korzystajc z dokonanych w midzyczasie odkry Halleya kilka kolejnych przykadw komet.
33
Zob. I. Newton, Matematyczne zasady filozofii przyrody, dz. cyt., s. 691-694.

116

Tadeusz Pabjan
Na og tego rodzaju przekady traktuje si jako historyczny zabytek, monument z przeszoci, ktremu dzisiejsze czasy winny
szacunek i pieczoowito. Przekady takie oddaje si do rk
historykom nauki i stawia na honorowej pce. Jarosaw Wawrzycki, sam czynnie pracujcy fizyk, potraktowa swj przekad
odmiennie: z szacunkiem dla historii, ale jako dzieo nadal yjce w tym, co zapocztkowao. [...] [Jest to] prba odczytania Principiw oczyma uczonego wyposaonego w dobr znajomo tego, co czy bo nie dzieli wspczesny stan fizyki
z tym, czego dokona Newton.34

Oprcz zasadniczego tekstu dziea Newtona, przedmowy Hellera


i wstpu tumacza, polskie wydanie Principiw zawiera rwnie interesujce posowie autorstwa Andrzeja K. Wrblewskiego, w ktrym
autor przedstawia zaledwie wspomniany w niniejszym opracowaniu problem recepcji dziea w wiecie naukowym. Caoci obrazu
dopenia staranne wydanie ksiki, o ktre zatroszczyo si krakowskie wydawnictwo Copernicus Center Press. Nie ulega wtpliwoci, e
fundamentalne dzieo, ktre dao pocztek nowoytnej fizyce, zyskao
na polskim rynku wydawniczym godn opraw zarwno t merytoryczn, jak i t zewntrzn.
Wspinanie si na ramiona olbrzymw ma dug tradycj. Sam
Newton nie zapocztkowa tej tradycji, ale na jego przykadzie mona
dzisiaj uczy si technologii takiej wspinaczki, ktra rzeczywicie
pozwala widzie dalej i rozumie wicej. To tylko jeden z wielu innych powodw cho z pewnoci nie najmniej istotny dla ktrych
warto cigle na nowo siga po jego Principia.
34
M. Heller, Przedmowa, art. cyt., s. 14. Swoj motywacj Wawrzycki wyraa
nastpujco: zasadniczym celem, jaki mi przywieca, bya prba ukazania Principiw jako dziea wiecznie modego, penego problematyki jake aktualnej rwnie we
wspczesnej fizyce i matematyce; J. Wawrzycki, Od tumacza komentatora, w:
I. Newton, Matematyczne zasady filozofii przyrody, dz. cyt., s. 15.

Krtka historia Principiw Newtona

117

SUMMARY
A SHORT HISTORY OF NEWTONS PRINCIPIA
The Polish translation of the most famous treatise of Newton has just been
published, which is a good opportunity to recall some of the episodes related to
the origin of Principia. In the first part of this three piece paper, the historical
context is presented, in which unsolved scientific problems specially those
of planetary motions were discussed before Newton; in the second part, the
circumstances of the process of the writing of the Principia are outlined; in
the third part, some facts are recalled which show that not all scientists and
philosophers at once recognized the value and the importance of Newtons
treatise. Finally, some remarks on the Polish edition are made.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 118139

Kazimierz Mrwka
Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie

POEMAT PARMENIDESA. FRAGMENTY


B 9-17, B 19

WSTP
W artykule zamieszczam fragmenty poematu Parmenidesa, w klasycznym wydaniu Dielsa-Kranza oznaczone B 9-17 oraz B 19. Pomijam B 18 uwzgldniony przez Dielsa-Kranza, ale zachowany jedynie
w wersji aciskiej. Niniejszy tekst jest uzupenieniem autorskiego wydania poematu Parmenidesa wraz z obszernym komentarzem, Parmenides. cieka prawdy. Analiza fragmentw B 1-B 8, w. 1-51, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012. Pene informacje bibliograficzne,
uwzgldnione w artykule, zawarem we wspomnianym wydaniu. To
samo dotyczy aparatu krytycznego: obejmuje on gwnie wydawcw
i hermeneutw poematu Parmenidesa uwzgldnionych w pracy Parmenides. cieka prawdy. W artykule korzystam ze sownika: Henry
George Liddell, Robert Scott, A Greek-English Lexicon. Revised and
augmented throughout by Sir Henry Stuart Jones. With the assistance
of Roderick McKenzie, Clarendon Press, Oxford, w wersji internetowej:
http://www.perseus.tufts.edu. (Skrt LSJ). W drugiej czci artykuu
zamieszczam sownik LSJ zawierajcy waniejsze pojcia analizowanego poematu. Gwiazdki towarzyszce sowom w przekadzie poematu
odsyaj do sownika.
Fragmenty B 1-8, w. 1-52 opisuj pojcie jest oraz konieczno
odrzucenia drogi nie jest. Kocowa cz B 8, od w. 52 do w. 60 oraz

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

119

pozostae fragmenty dotycz mniema miertelnych. Ich wykad zapowiedziaa bogini w B 1, w. 30-32:
, .
,

mniemania miertelnych, w ktrych nie ma wiary prawdziwej.
Ale przecie i te poznasz, w jaki sposb rzeczy ukazujce si,
musiay pozornie by, nieustannie wszystko przenikajc1 .
FRAGMENTY B 9-17, B 19.
B9
Simplikios, In Phys., 180, 9-12

,

, .
w. 1. F1 Aldine Diels : DEF2
w. 2. om. E

Skoro jednak2 wszystkie3 * wiatem i noc zostay nazwane4 ,


i te5 odpowiednio do ich mocy6 * tymi i tamtymi,
to wszystko pene jest razem wiata i nocy bez wiata7
rwno8 dwch, poniewa adna z dwch nie ma udziau w nicoci.
Przekad w K. Mrwka, Parmenides. cieka prawdy. Analiza fragmentw B 1B 8, w. 1-51, PWN, Warszawa 2012. Kocow cz B 8, wydaem i omwiem w artykule Analiza B 8, w. 51-61 Poematu Parmenidesa, w: Logos i Ethos, 2 (31) 2011,
Krakw, s. 183-201.
2
Wyraenie , skoro jednak, zostao prawdopodobnie dodane do
koca wikszego fragmentu. By moe omawiany fragment nastpowa bezporednio
po B 8, wszak w B 8, w. 53-59 Parmenides pisze o dwch formach nazwanych przez
miertelnych. B 9, co powiadcza ju pierwszy wers fragmentu, jest logiczn kontynu1

120

Kazimierz Mrwka

acj wykadu z drugiej czci B 8. Simplikios, ktry jest dla nas rdem B 9, twierdzi,
e omawiany fragment by blisko B 8 (In Phys., 180, 8). Mimo to, cz wydawcw
odchodzi od porzdku fragmentw ustalonego przez Dielsa-Kranza i umieszcza B 9
za B 4 (B. Cassin), a wic w pierwszej czci poematu, obejmujcej wykad ontologii,
za B 10 (A.H. Coxon), za B 11 (OBrien), za B 18 (Mansfeld).
3
(, ), w liczbie mnogiej wszyscy, sami tylko, wycznie tylko;
w liczbie pojedynczej cay, wszystek, cakowity, kady. Neutrum pluralis
, wszelkie, wszystkie, Z. Abramowiczwna (red.), Sownik grecko-polski, t.
1-4, Warszawa 1958-1965, t. 1, s. 375. Dalej uywam skrtu ZA. Wedug L. Tarana,
wystpuje tu nie w sensie kadej rzeczy (each thing), ale w sensie caoci
rzeczy (the totality of things). Co to oznacza? To cao jest pena wiata i nocy,
a nie kada rzecz z osobna L. Taran, Parmenides. A Text with Translation, Commentary and Critical Essays, Princeton 1965, s. 162. W B 9, w. 1 znaczy wic
wszystko w sensie wszystkie rzeczy, wszystkie rzeczy tworzce jedn cao.
4
od , nazywa, wymienia, wyszczeglnia. W B 9,
w. 1 uyte jest w znaczeniu nadawania nazw. J. Bollack kadzie nacisk na
zwizek z : Nie jest powiedziane, e dwie zasady dziel midzy
sob panowanie nad rzeczami, ale to, e wybrany do ich nazwania jzyk zosta zapoyczony od tych dwch zasad i zwizanych z nimi mocy [...] To nie wszystkie istniejce
rzeczy otrzymay te nazwy, ale e wszystkie nadane nazwy odnosz si do dwch terminw, J. Bollack, Parmenide, de letant au monde, Paris 2006, s. 227.
5
Chodzi o nazwy, ktre nadane zostay tym i tamtym rzeczom. Na przykad tumaczenie Coxona: And the names corresponding to their potencies have been given to
these things and those, I nazwy odpowiadajce ich mocy zostay nadane tym rzeczom
i tamtym, A.H. Coxon, The Fragments of Parmenides, Las Vegas 2009, s. 88.
6
, potga, sia, moc, polityczna potga, wpyw, znaczenie.
LSJ: power, might, strenght, zob. Sownik do B 9.
7
, wiato dzienne, dzie, wiato, blask [ZA, t. 3, s. 452]. LSJ: light, daylight. Conche podkrela, e jest terminem poetyckim, M. Conche,
Le Poeme: Fragments. Texte grec, traduction presentation et commentaire, Paris 2004,
s. 198. , noc, nocna pora. Tutaj przeciwstawiona wiatu, jako rzeczywisto
pozbawiona wiata. W parze dzie i noc dostrzec mona wpyw Teogonii Hezjoda,
u ktrego Dzie i Noc powstay z pierwotnego Chaosu. Cho Parmenides pisz
autorzy Filozofii przedsokratejskiej nie poda adnego racjonalnego powodu wyboru
wiata i nocy jako kosmologicznych zasad, zdawa sobie spraw, e czerpie z Teogonii, S. Kirk, J.E. Raven, M. Schofield, Filozofia przedsokratejska, tum. J. Lang, Warszawa 1999, s. 257. Innym rdowym, tym razem filozoficznym punktem odniesienia, na co zwraca uwag Coxon, moe by fragment B 67 Heraklita: Bg: dzie noc,
zima lato, wojna pokj, syto gd, Mrwka, Heraklit. Fragmenty: nowy przekad
i komentarz, Warszawa 2004, s. 200. Przeciwiestwo dnia i nocy, wiata i ciemnoci
przenika cae dzieo mdrca z Efezu. W wymiarze epistemologicznym jego symbolika,
ujta w metaforze snu i jawy, obejmuje par przeciwiestw wiedza-niewiedza. Sen
jest symbolem niewiedzy, a jawa prawdziwego poznania. Wany jest tu szczegl-

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

121

B 10
Klemens Aleksandryjski, Strom. V, 138




5 ,

.
w. 3. Sylburg Diels : L
w. 4. Scaliger Diels : L
w. 6. [ ] Scaliger Sylburg Diels : L
Sylburg Diels : L

nie fragment B 89 dziea Heraklita: Dla przebudzonych jeden i wsplny jest wiat,
za z tych, ktrzy pi, kady zwraca si do wasnego, Tame, s. 249. W Poemacie Parmenidesa nie pojawia si motyw snu i jawy, niemniej jednak para noc-dzie
wpisuje si idealnie w epistemologi Eleaty, ktr nazwa mona filozofi drg poznania. W proemie zawierajcym opis ekstatycznej podry modzieca do domu
bogini, a dokadnie w B 1, w. 11, pojawiaj si cieki Dnia i Nocy. Pierwsza jest
drog prawdy, druga za drog mniemania. Pierwsza jest drog bosk, druga ludzk.
Pierwsza otwiera na ontologi, druga na kosmologi. Pierwsza nie opuszcza wieloci,
a poniewa jednym z fundamentalnych znakw bytu rozsiewanych przez bogini na
ciece Dnia, jest jedno, to ontologia jest henologi, druga za przyjmuje wielo,
ktrej pocztkiem i paradygmatem jest rozrnienie dwch form, wiata i ciemnoci.
Bogini Parmenidesa jest prawd, za modzieniec jest , wiedzcym mem (B 1, w. 3), ktry zmierza , ku wiatu (B 1, w. 10); jest mem wiedzcym, a zarazem widzcym, wanie dziki wiatu bijcemu od prawdy;
(B 1, w. 29, B 8, w. 51).
8
Coxon: znaczy rwny w statusie lub mocy (equal in status or power),
A.H. Coxon, The Fragments of Parmenides, dz. cyt., s. 361.

122

Kazimierz Mrwka

Poznasz9 natur eteru* i te w eterze wszystkie


Znaki10 i czystej janiejcej soca*
Pochodni dziea niewidzialne11 * i skd si zrodziy*.
Dzie te wdrujcych12 * nauczysz si ksiyca o wielkim okrgym
oku13 *
i jego natury. Zna rwnie bdziesz niebo trzymajce dookoa*,
skd powstao*, i jak konieczno14 *, ktra go prowadzi, sptaa* go,
aby granice gwiazd trzymao.
B 11
Simplikios, De cael. 559, 20.



.
w. 3. AF Diels : DE
w. 4. DE Diels : AF
9
Bogini dopiero zapowiada modziecowi poznanie, co powiadcza, e fragment
B 10 umieszczony by na pocztku wykadu dotyczcego mniema. W B 10 zapowiadana jest cz kosmologiczna.
10
Conche: Znaki s konstelacjami, M. Conche, Le Poeme: Fragments,
dz. cyt., s. 205. Nie chodzi wic o znaki bytu, ktre bogini rozsiewa na ciece Dnia
w B 8.
11
LSJ: , making unseen, annihilating, destroying. Std mog
by tumaczone na dwa sposoby: 1. Dziea niszczce (np. Conche). 2. Dziea
niejwane (np. Wesoy).
12
Chodzi o ruchy ksiyca. Wesoy tumaczy: ruchy bdzce, ale wol przekad dziea wdrujce, poniewa ruchy ksiyca s regularne i okresowe (Przekad
Conchea: dziea okresowe), natomiast bdzenie moe wskazywa na ruchy przypadkowe i chaotyczne.
13
LSJ: , (acc. , v. infr.), , Cyclops, freq. in pl., oneeyed giant
savages, Od.9.106, Hes.Th.139, Th.6.2, etc.: prop. Round-eyed, . the roundeyed moon, Parm. 10.4. Chantraine: ktry ma wielkie okrge oko (qui a un gros
oeil rond), P. Chantraine, Dictionnaire Ethymologique. Histoire des mots, Paris 2009.
W przekadzie id wic za Sownikiem Etymologicznym.
14
Pojcie koniecznoci pojawia si rwnie w B 8, 16; B 8, 30.

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

123

Jak ziemia, soce i rwnie ksiyc,


zarwno eter wsplny, jak i droga mleczna* i Olimp*
najdalszy*, rwnie gwiazd gorca15 * sia*, rzuciy si*
do narodzin.
B 12
Simplikios, In Phys. 39, 12
,
, :
:

5
.
w. 1. Bergk 1842 Diels : Bergk 1864 : Ea : D1 :
D2 E : Aldine Karsten
Diels : DEa : EF : Aldine Karsten
w. 4. W Conche Cassin : DEF Karsten Diels Diels-Kranz :
Cordero : Brandis Bergk : Mullach Taran Mourelatos : Coxon :
Stein
DE Diels : F Aldine Karsten
w. 5. Bergk Stein Diels : DEF
F Diels 1897 Diels-Kranz : DE Diels 1882

Bo najwsze16 * wypeniy si ogniem czystym17 ,


a tamte nastpne noc, dalej ognistego pomienia* wzbija si porcja*.
Za w ich rodku bg18 *, co wszystkim kieruje*.
Wszystkiego bowiem nienawistne* rodzenie* i zwizek zaczyna,
wysyajc eskie, by z mskim si zjednoczy* i na odwrt,
mskiemu z bardziej eskim19 .
15
Abramowiczwna: , ciepy, gorcy, ognisty, namitny, ZA, t. 2,
s. 455.
16
Prawdopodobnie najwsze piercienie.
17
Czysto w sensie niezmieszania ognia z niczym innym.

124

Kazimierz Mrwka

B 13
Platon, Symp., 178 b
Arystoteles, Metaph., A, 4, 984 B 27
Plutarch, Amat., XIII, 756 f
Sextus Empiryk, Adv. Math., IX, 9
Stobajos, Ecl., I, 9, 6 (I, 113, 4 Wachsmuth)
Simplikios, In Phys. 39, 18

Pierwszego Erosa z bogw wymyli20 * wszystkich.
18

pojawia si rwnie w B 1, w. 3.
D. Kubok dokonuje udanej prby rekonstrukcji kosmologii Parmenidesa. Odwouje si przy tym rwnie, poza fragmentami B 9-12 do wiadectwa Aetiosa II, 7, 1,
ktre Diels oznaczy A 37 I: Najbardziej na zewntrz wysunitym piercieniem pisze Kubok jest trwae otoczenie ( ) lub najdalszy Olimp
( ), ktry otacza wszystko na zasadzie muru. Pod nim znajduje si
piercie ognia, czyli eter (), ktry jak poucza fragm. B 10 odrniony
jest od nieba, poniewa znaki () wiecce znajduj si wanie w eterze. We
fragm. B 11 eter jet okrelony jako (wsplny wszystkim eter), podczas gdy wiadectwo Aetiosa precyzuje, e eter zajmuje najwysz sfer. Zaraz poniej
nastpuj piercienie zmieszane nieba (B 10), najpierw Soca, bezporednio po czystym ogniu eteru, a potem to, co nazywa Parmenides waciwym niebem: gwiazdy,
Droga Mleczna i najniej z nich Ksiyc. Pozostaje jeszcze jeden obszar, ktry naleaoby zaliczy do tego, co zmieszane. Jest to wedle wiadectwa Aetiosa otoczenie
ziemi ( ). Mona tu zaliczy powietrze oraz wilgo i chmury. Nastpnie
wyrniony jest piercie (sfera) nocy, czyli Ziemia, pod ktr z kolei znajduje si obszar ognia podziemnego odpowiedzialny za erupcj wulkanw, a w centrum trway
() rodek, D. Kubok, Prawda i mniemania. Studium filozofii Parmenidesa
z Elei, Katowice 2004, s. 275-277.
20
Podmiotem jest najprawdopodobniej dajmon z B 12, w. 3. Eros byby wic
pierwszym z bogw wymylonych przez dajmona. U Simplikiosa B 13 nastpuje zaraz po B 12, 1-3, co wskazuje wanie na boga jako przyczyn powstania Erosa i innych
bogw. Jeli B 13 by rzeczywicie czci B 12, to nie dajmon jest odpowiedzialny
bezporednio za czenie mskiego z eskim, lecz wanie Eros. Erotyczna dziaalno pierwszego wymylonego przez dajmona boga miaaby wymiar kosmologiczny
i kosmogoniczny. Eros Parmenidesa odgrywaby wic rol podobn do Erosa Hezjoda.
Conche w Erosie parmienidejskim dostrzega odbicie Erosa u Homera, to znaczy nie
siy demiurgicznej, jak u Hezjoda, lecz pragnienia, podania. Jest to jednak zbyt
skromne i redukcjonistyczne ujcie, ktre nie docenia tego, e Parmenides nazwywa
19

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

125

B 14
Plutarch, Adv. Colot., 15, 1116 a
.
Scaliger Diels : libri

Noc wiecce21 * dookoa ziemi bkajce si obce22 * wiato.


B 15
Plutarch, De fac. lun., 16, 929 b, Quaest. rom., 76, 282 b
.
Aldine Scaliger Diels : libri

zawsze patrzcy23 * na promienie soca.


B 15 a
Schol. in Bazyli z Cezarei, Homiliae in Hexaemeron, XXV (ed. Pasquali)
Erosa pierwszym z bogw, a jego genez umiejscawia w czci wykadu bogini powiconego kosmogonii.
21
Oprcz poematu Parmenidesa, sowo pojawia si w grece tylko jeden raz. LSJ:
, , shining by night Parm.14, cf. Orph. H. 54.10. Niektrzy autorzy (Beaufret, Mourelatos, Cassin, Krokiewicz) podkrelaj poetyckie pikno
tego fragmentu, wbrew dosy powszechnej opnii o marnej jakoci poezji Parmenidesa.
Wicej na ten temat zob. Wstp do K. Mrwka, Parmenides. cieka prawdy, dz. cyt.
22
Dookoa ziemi bka si, kry ksiyc. wieci nie swoim, lecz obcym zapoyczonym od soca wiatem.
23
Poetycka metafora, podobnie jak w B 14. W obu fragmentach Parmenides podkrela, e ksiyc wieci obitym blaskiem. Jednoczenie B 15 jest uzupenieniem B 14
poniewa w poprzednim fragmencie cytowanym przez Plutarcha, eleata mwi, e ksiyc wieci zapoyczonym wiatem, ale nie wymienia jeszcze soca, tylko wskazuje
ziemi, wok ktrej bdzi ksiyc. W B 15 Parmenides ju wyranie potwierdza, e
ksiyc wpatruje si w soce.

Kazimierz Mrwka

126

zakorzeniona w wodzie24 .
B 16
Arystoteles, Metaph., 5, 1009 b, 22-25
Teofrast, De sensibus, 3 (Dox., 499, 18-21)
,


.
w. 1. Arystoteles E1 J Teofrast PF Coxon Taran Mourelatos : Arystoteles Ab Karsten Zeller Mullach Stein : Arsytoteles Arsytoteles E2 Aleksander z Afrodyzji Gallop Zafiropulo Casertano : (om. ) Asklepios
Arystoteles Teofrast Aleksander z Afrodyzji Coxon : Estienne Taran
Mourelatos
Teofrast Diels : Arystoteles Zeller Mullach
w. 2. Karsten Diels Dox. Coxon Taran Mourelatos : Teofrast : Arystoteles Aleksander z Afrodyzji Asklepios Calogero Cordero :
Diels 1897

Jakie bowiem za kadym razem jest zmieszanie25 * wiele bdzcych


czonkw26 *,
tak mylenie* uobecnia si w ludziach. Tym samym bowiem
jest to, co myli* i natura czonkw ludzkich
w kadym i we wszystkich. Penia27 bowiem jest myl.
24
Chodzi o ziemi. Sowo poprzedzone jest zdaniem: Parmenides w swych wersach powiedzia o ziemi, e jest zakorzeniona w wodzie ().
25
Parmenides ma na myli stosunek zmieszania form wiata i ciemnoci. Od ich
proporcji w organie zmysowym zaley jako poznania zmysowego. Im wicej wiata, tym lepsze poznanie. Warto podkreli, e poznanie pewne, ktre bogini opisuje
w pierwszej czci poematu dotyczy jedynie wiata. cieka Dnia nie przeplata si
tam ze ciek Nocy. Zob. rwnie przypis poniej.

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

127

B 17
Galen, in Epid., VI, commentarius 2 (Kuhn, Claudii Galeni Opera
Omnia, XVII, I, 1002; Wenkebach-Pfaff, Corpus medicorum graecorum, V, 10, 2, 2, 119)
,
Karsten Diels : libri Gallop
Scaliger Karsten Diels : libri
26
Coxon tumaczy jako ciao (body), A.H. Coxon, Fragments of Parmenides, dz. cyt., s. 90. Za nim Conche le corps, M. Conche, Le Poeme: Fragments,
dz. cyt., s. 245. Jednake fragment w caoci dotyczy tematyki teorii poznania, co
potwierdza kontekst, w ktrym B 16 cytowany jest przez Arystotelesa. W Metafizyce
czytamy: [...] filozofowie ci identyfikuj myl () z wraeniem zmysowym,
ktre wedug nich jest prosta zmian fizyczn (), i e to, co si jawi naszym
zmysom, musi by prawdziwe. Z tej przeto racji zarwno Empedokles, jak i Demokryt, i, e si tak wyra, wszyscy inni filozofowie padli ofiar tego rodzaju pogldw.
Empedokles twierdzi, e zmienia stan fizyczny () znaczy zmienia myl: Bo
mdro ludzi wzrasta podug tego, co w zmysach zaszo. A gdzie indziej mwi,
e: w miar jak si zmienia ich natura, ulegaj zmianie ich myli. Rwnie i Parmenides wyraa si w ten sam sposb., Arystoteles, Metafizyka, G 5, 1009 b, tum.
K. Leniak, w: Dziea wszystkie, t. 2, Warszawa 1990. W tym miejscu Arystoteles
cytuje omawiany fragment. W B 16 czonki oznaczaj raczej organy zmysowe,
zob. Diels H., Parmenides Lehrgedicht, Berlin 1897, s. 112. Za nim np. K. Popper,
Droga do wiedzy. Domysy i refutacje, tum. S. Amsterdamski, Warszawa 1999, s. 684
nn., a za nim z kolei D. Kubok (za ktrym cytuj Poppera): Mylenie na nich oparte
[na czonkach, resp. organach zmysowych K.M.], odpowiada zejciu z waciwej
drogi, drogi prawdy, i prowadzi musi do bdzenia, Prawda i mniemanie, dz. cyt.,
s. 250.
27
Zdecydowana wikszo wydawcw i komentatorw tumaczy : to,
co gruje, to, czego jest wicej, grujce, czyli pochodzce od . W tym
znaczeniu o jakoci myli wiadczy to, ktra z dwch form gruje nad inn: jeli jest
to wiato, to myl jest lepsza, jeli jest to ciemno, wtedy myl bdzi jeszcze bardziej. Jednake poznanie zmysowe, o ktrym mowa w B 16 jest mieszanin wiata
i ciemnoci. Penia oznacza wic poczenie dwch form. W tym wypadku
pochodzi od i jak wspomniaem oznacza peni. Niektrzy autorzy (Bollack,
Aubenque) interpretuj ostatni wers B 16 w duchu ontologii, utosamiajc byt i myl.
Ta ostatnia staje si peni bytu. Sdz jednak, e odnosi si do ,
i wyraa ide zmieszania dwch form. W takiej interpretacji zachowana zostaje rwnie epistemologiczna jedno fragmentu: Parmenides w caym B 16 mwi o poznaniu
zmysowym.

128

Kazimierz Mrwka

Po prawej* chopcy, po lewej* za dziewczynki28 .


B 19
Simplikios, De cael., 558, 8


.
Gaisford : libri

Tak oto, popatrz*29 , wedug mniemania* zrodziy si te rzeczy i teraz


s30 ,
i dalej odtd wzrastajc* osign kres*.
Im nazwy ludzie nadali z odmiennym znakiem31 * dla kadej.
28

B 17 rzuca sabe wiato na parmenidejsk koncepcj tworzenia podu. Galen


w dziele In Hippocratis libros Epidemiarum cytuje Parmenidesa na poparcie hipotezy,
e chopcy rozdz si w czci prawej macicy. Podobne stwierdzenie, e samiec pochodzi z prawej czci macicy, za samica z lewej czci znale mona w O rodzeniu
si zwierzt Arystotelesa (763 B 30-764 a 3), ktry wprawdzie nie podaje imienia Parmenidesa, lecz pisze oglnie o Anaksagorasie i innych filozofach przyrody. Inne
wiadectwo pochodzi od Aetiosa, ktry wyjania genez pci dziecka: Wedug Anaksagorasa i Parmenidesa, z jednej strony, sperma z czci prawych jest wtryskiwana
do czci prawych macicy, z drugiej strony, ta pochodzca z lewych do lewych. Przy
zmianie kierunku wytrysku, rodzi si pe eska (Aetios, V, 7, 2, Diels-Kranz 28
A 53). W przypadku, gdy sperma pochodzi z prawego jdra mczyzny i trafia do prawej czci macicy, wtedy rodzi si dziecko pci mskiej. I analogicznie, gdy sperma
z lewego jdra wtryskiwana jest do czci prawej macicy, wtedy rodzi si dziecko pci
eskiej. Moliwy jest jednak wtrysk z lewego jdra do prawej czci macicy. Wtedy
rwnie rodzi si dziewczynka. Ale gdy nasienie wdruje z prawego jdra do lewej
czci macicy, to rodzi si pe porednia, chopiec o rysach dziewczcych. Wicej na
ten temat zob. M. Conche, Le Poeme: Fragments, dz. cyt., s. 258-260.
29
Poemat jest wykadem-monologiem bogini, ktry adresuje do modzieca. Z treci B 19 wynika, e fragment rzeczywicie mg wieczy dzieo Parmenidesa.
30
Chodzi o trwanie rzeczy w czasie, ktre rodz si, rozwijaj i wreszcie zostan
unicestwione. Rzeczy teraz s, ale nie s wieczne. Tylko bdce ktrego tre
wypenia pierwsz cz poematu jest w peni, nie ma pocztku i koca, jest poza
czasem.

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

129

SOWNIK WANIEJSZYCH POJ


B9

,
Aeol. , A. Sapph.Supp.13.8,21.2, 20a.14, Alc.Supp.12.6, 25.8 ; Cret., Thess., Arc. fem.
, ,

GDI4976 (Gortyn), IG9(2).234.2 (Pharsalus, iii B.C.), 5(2).343.16 (Orchom. Arc., iv B. C.) : gen. , ,
Ep. and Ion. , Ep. also []
: gen. pl. masc. and neut. , fem. ,

Od.6.107 : dat. pl. masc. and neut. ,


Ep. and Delph. Il.14.246, IG22.1126.22,44; also Locr.

Berl.Sitzb.1927.8 (V B.C.); Delph. SIG452.5 (iii B.C.); GDI2652 (Delph., ii B.C.), Tab.Defix.Aud.
75.8 :
as acc. masc. in LXX, . , , , 1 Ki.11.8, Ex. 12.44, Je.13.11. [Dor. and Aeol.
[] Hdn.Gr.2.12, Pi.O.2.85, Sapph. Oxy.1787 Fr.3 ii 5,al., and Att. in compds., as , , etc. (but in compds.
sts. long in Att., AB416).] Coll. Pron., when used of a number, all; when of one only, the whole; of the several persons in a
number, every. I. in pl., all,
Il.8.5, etc. ; .. Od.1.11, etc. ;

, for , Pl.R.566d : also with the Art., v.infr. B. 2. strengthd. by Advbs., all
together, Il.24.253, etc. ; 1.495 (in Prose commonly , but not always, v. Hdt.9.23, X.Cyr.1.3.10, etc.):
with a collect. noun,
D.H.2.14;

Il.15.98; S.El.715;
Il.22.115, Od.5.216, etc. ; D.20.85, etc. 3. with Sup., all the noblest, Il.9.3, Od.4.272,
etc. 4. consisting or composed wholly of, i.e. nothing but, only, Pl. R.579b;

Corp.Herm. 13.2; cf.11.2.
[], , gen. , Ion. , Ion. dat. : (): A. power, might, in Hom., esp. of bodily strength,
. Od. 2.62, cf. Il.8.294; . Od.20.237; .
Antipho 4.3.2,
etc.: generally, strength, power, ability to do anything, beyond ones strength, Il.13.787; in Prose, .
Th.1.70, etc.; . D.18.193; opp. . as far as lies in one, Hdt.3.142, etc. ( . Hes.Op.336);
Cratin. 172, Pl.R. 458e, etc.; . Id.Phdr.231a. 2. outward power, influence, authority, A.Pers.174
(anap.), Ag.779 (lyr.); . Hdt.1.90; Th.7.21, etc.; . ,
, X.HG4.4.5, D.13.29. 3. force for war, forces, .
Hdt.5.100, cf. Pl.Mx.240d, Plb.1.41.2, LXX Ge.21.22,

OGI139.8 (ii B. C.);


Wilcken Chr.10 (ii B. C.), etc.; .
X.An.1.3.12; , of the five projecting rows of sarissae in the phalanx, Ascl.Tact.5.2,al. 4.
a power, quantity, . Hdt.7.9..
5. means, Arist.EE1243b12; opp. ., 2 Ep.Cor.8.3; .
BGU1051.17
(Aug.).
B 10.
or the upper air, hence, 1. high in air, on high. 2. ethereal, heavenly, Parm.10.1.
1. clear of dirt, clean, spotless, unsoiled, Od., Hdt., Eur. 2. clear, open, free,
(sc. ) in a clear,
open space, Il.;
to leave the way clear, Soph.; , of a river whose course is clear and

open, Hdt.; the hindrance was cleared away, id=Hdt.: c. gen.,


clear of the marks, id=Hdt. 3. in moral sense, clear from shame or pollution, pure,
Od.: esp.
clear of guilt or defilement, clean, pure, Theogn., Aesch.; Hdt.:so, of persons purified after pollution,

. Aesch.; of things, , , , id=Aesch., Eur.: c. gen. clear of or from a charge, .

, , ,
etc., Horaces sceleris purus, Plat., Xen. 4. opp. to , clear of admixture, clear,
pure, of water, Hdt., Eur.; so, . , Pind.; . Hdt.; Theocr. Z kolei : 1.
free from pollution, guiltless, pure, undefiled, Lex solonis; of snow, Eur. 2. of actions, holy, righteous,
Soph., Dem.; so epic adv. , Hhymn. 3. in act. sense, purificatory, Soph.
I. making unseen, annihilating, destroying, Il.: adv. , , id=Il. II. pass. unseen, obscure, Hes.
, I. Dep.: to be born of a father, c. gen., Il. 2. c. dat. to be born to,
id=Il. II. in aor2 to have gone by, time having gone by, Hdt.: c. gen.,

to have departed this life, Xen. III. impers., , like , it is allowed, it is granted,
c. dat. pers. et inf., mostly with a negat., it was not granted him to do, Hdt.: absol.,
it was not in his power, id=Hdt.
, (acc. -, v. infr.), , Cyclops, freq. in pl., oneeyed giant savages, Od.9.106, Hes.Th.139, Th.6.2, etc.:
prop. Round-eyed,
,

Hes.Th.144: hence as Adj., . the round-eyed moon, Parm. 10.4.

31
, distinguishing mark, device, badge. Podkrelona wic zostaje odmienno rzeczy, oznaczonych odrniajcymi ich nazwami. W B 9, w. 1: Skoro jednak wszystkie wiatem i noc zostay nazwane. Samo nadawanie nazw jest czynnoci rnicujc, poczwszy od nadania nazw niczym skadania pieczci na rzeczach
przeciwiestwu wiata i nocy. Przeciwnie, jzyk ontologii jest mow jednoczc,
mwic o jednym jedynym bycie, dla ktrego nie ma przeciwiestwa, poniewa niebyt nie istnieje.

130

Kazimierz Mrwka

I. as adv. 1. on or at both sides, Il.; with both hands at once, id=Il. 2. generally, around, round about, id=Il. II.
apart, asunder, to keep heaven and earth asunder, Od.;
to snap in twain,

Il.; or to think separately, i. e. to be divided, take opposite parts, id=Il.


A. trans., in pres., fut., and aor1 act., to bring forth, produce, put forth leaves, etc., Hom., etc.; so, made
the hair grow, Od.: of a country, Hdt. 2. of men, to beget, engender, generate, Lat. procreare,
Eur., etc.; the begetter, father (opp. to , the son, v. infr. B. I. 2), Soph.; and of both parents,
Eur.: metaph., will bring to light thy birth, Soph.; id=Soph. 3. of persons in
regard to themselves, . to grow or get a beard, Hdt.; . Ar.: hence the joke in , v.
.
, I. force, constraint, necessity, Hom., etc.; perforce, of necessity, or in act. sense, forcibly, by force,
id=Hom.; so, , , , , , attic: , c.
inf., it is matter of necessity to do a thing, Hom., etc.; c. dat. pers., . Aesch.:in Trag., ,
or , with which an inf. must be supplied. 2. actual force, violence, torture, Hdt.,
etc.; metaph., ., i. e. the stratagem of Nessus, Soph. 3. bodily pain, anguish, distress,
painfully, id=Soph.;
id=Soph.. Pojcie koniecznoci pojawia si rwnie w B 8, 16; B 8, 30.
, I. to bind or fasten on, Ar.; and in Mid., to have crests fastened on, Hdt. II. to
bind up, bandage: Pass., with ones wounds bound up, Xen.;
id=Xen..
B 11
, , gen. (also , dat.) A. Call.Hec. 1.4.4, prob. in Pherecr.108.18, (cf. An.Ox.4.338),
also indecl., Pl.Com.238: dat. pl. Pl.Lg.887d. (For -, cf. Lat.lac for glact): milk,
. Il.4.434, cf. Od.4.88, etc.; ., ., A.Pers.611, Ch.898; ,
, at the breast, E.HF1266, Pl.Ti.81c; Id.Lg.l.c. (so metaph.,
, of art, Ael.VH 8.8); X.Cyn.7.4;
to fill full of milk, Theoc.24.3:

metaph., , . Ar.Fr.596. 2. . [FF08?] , = , Nic.Fr.71.5,


(Dsc.2.144), prov. of rare and dainty things, Ar.V.508, Av.734, Mcn.936; ,
. Mnesim.9, cf. Ach. Tat.Intr.Arat. 4 (expld. by Anaxag.22 as white of egg, cf. Sch.Luc.Merc.Cond. 13). 3.
. a good wet-nurse, Call.Epigr.51; . . . ,
Alex.123. II. milky
sap of plants, Thphr.HP6.3.4, etc. III. the milky way, Parm.11, Arist.Mete. 345a12, Arat.476; but
Euc.Phaen.p.4M., Gem.5.69.
, , Ep. also , metri gr., Mount Olympus (in Thessaly, Hdt.1.56, etc.), conceived to be the seat of the
gods, Od. 6.42, but distd. from heaven (), Il.15.192 sq., cf. 5.867 sq.
, , , also , Arat.625 (prob. fr. , , perh. *eghz (cf. ) like -) : I. of Space, as
always in Hom., farthest, uttermost, extreme, . the hindmost chamber, Od.21.9 ; at the end
of the lines, Il.10.434, cf.8.225 ; ,
of the Aethiopians, Od.1.23 ; .. 6.205 ;

Hdt.3.106, cf. Th.2.96, etc.; .



X.HG3.3.5 ; ..
S.El.720 ; . the farthest part of the army, Id.Aj.4 : pl., Hes.Th.731 ; .

Th.4.96 ; S.Fr.956 ; Th.8.95 ;
from end to end, Hdt.7.100, cf. X.Vect.1.6 ; Pl.Phd.113b, cf. Th.3.106: in various senses,
uppermost, . S.El.900 ; lowest, deepest, Theoc.16.52 ; AP13.27 (Phal.) ; innermost, S.Tr.
1053 ; last, hindmost, . Id.El.734 ; at the close of a document, PTeb.68.54 (ii B.C.), etc. 2. of Degree,
uttermost, highest, .

Pi.O.1.113; . Id.I.4(3).11; Lib.Or.59.88; of

misfortunes, sufferings, etc., utmost, last, worst, , , , Pl.Phdr.247b, R.361a, Grg.511d; .


Id.Prt.354b ;
. extreme democracy, Arist.Pol.1296a2.

, , (but A. h.Merc.110, Hes.Th.696): (): hot, . Il.14.6, cf. Od.8.249;


. Pi.O.12.19, S.Tr.634 (lyr.), Pl.Lg.761c, etc.; Od.19.362; of water, ib.388; of glowing wood, 9.388;
. Hdt.3.104 (Sup.);
- Ar.Eq.382: freq. in Att., of hot meals or drinks, TeleclId.1.8,32, Pherecr.130.8, etc.; of blood, S.OC622,Aj.1411 (anap.); - Id.Ph.696; of fever, .
Pi.P.3.66; .
feverish, Th.2.49. II. metaph., hot-headed, hasty, freq. of persons, A.Th.603, Eu.560 (lyr.), Ar.V.918,

etc.; . Antipho 2.4.5; of actions, . S.Tr.1046; . Ar.Pl. 415;

. Amphis 33.10; . S.Ant.88; . AP5.114


(Phld.); Alciphr.1.37 (Comp.): c. inf., Antipho 2.1.7: Sup.,

Ar.Th.735. 2. still warm, fresh, AP9.371; Plu.2.798f; . , opp. , ib.517f;
. Philostr. VA4.25. III. .,= , heat, Hdt.1.142, Pl.Cra. 413c, etc. 2. . (sc.
), , hot water,
, Ar.Nu.1044, Ec.216;
,

Gal.11.56; also,
hot drink, Arr.Epict.1.13.2. 3. , , grace, favour, . LXXJe.38(31).2.
, A. might, force, ,
Il.6.265; .
5.506 (more freq. .
6.502, al.); . 6.27. 2. of animals, strength, fierceness, , , 17.20; of horses,
spirit, ib.456, 476, etc.; A.Th. 393;
, of dogs, X.Cyn.6.15. 3.
of things, force, might, [] Il.13.444; Od.10.160; Il.6.182, Ar.Ach. 665;
Il.12.18,

cf. A.Pr.720; . Parm.11.3; Emp.111.3;


E.Heracl.428;


A. Ag.238 (lyr.); Id.Ch.1076 (anap.); . Hp.Acut. 63, cf. VM9. 4. life,
. Il.3.294; . 5.296;
. the black life-blood, S.Aj.1412 (anap.),

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

131

cf. A.Ag.1067. II. of the soul, spirit, passion, .


the battlerage of men, Il.2.387; . 18.264: less freq.
in pl., mostly in phrase 2.536, al.; 5.470, al., h.Cer. 361; .
Il.5.2, Od.1.321; . Il.23.468; 22.312;
1.103: also in Att.,
Ar.V.424;
. Pl.Ti.70b; Alcid. ap. Arist.Rh.1406a2 (but
. .
filled with spiritual exaltation, Plot.5.5.8);
Theag. ap. Stob.3.1.117;
., . , X.Cyr.3.3.61, HG7.1.31; Hes.Sc.364.
, Act., I. causal, set in motion, urge on, cheer on, Il.6.338, Th.1.127;
Pi.O.10(11).21; . Hdt.8.106, cf. S.Aj.174 (lyr.), E.Or.352 (anap.);
Pl.Lg.875b, cf. Ion534c ; []
[] Hp.Epid.6.8.7;

E.Ph.1064 (lyr.); . tear from ones arms, Id.Hec.143 (anap.): Pass.,


inspired by the god he began, Od.8.499 ;
S.El.70; Pl.Smp.181d;
..
urged on by.. , Od.13.82. 2. with a thing as the object, stir up,

18.376: c. acc. et inf.,


Pl.Phdr.255d :Pass.,
..

was sped, S.El.196 (lyr.). II. more freq. intr., start, 1. c. inf., starts in chase
of.. , Il.13.64; .. whenever he started to rush for the gates, 22.194 ;
..
21.265;
began to lead out.. ,

Hdt.1.76, cf.7.150;
eager to.., S.Ant.133 (lyr.);

Pl.R.336b. 2. c. gen., rush headlong at one, Il.4.335: more freq. with Preps., . Hes.Sc.403, Hdt.
1.1, etc.; E.Supp.1220; X.Cyr.7.1.17; Id.An.5.7.25 ; also .
hasten to battle, A.Pers. 394;
E.Ph.259(lyr.); X.An.1.8.25;

Pl.R.391d; Th.7.34; (Dor.)



SIG709.19 (Chersonesus, ii B. C.) : without any sense of hostility, rush,
E.Supp.1015 (lyr.);

Id.Med.1178; set out, [


] Th.2.19; Hdt.7.179, etc.;


Pl.Phd.112b; Antipho 3.4.5; X.Mem.3.7.9 ;
has turned to tragedy, Alex.135.14 ; . . , i. e. what your natural bent
is, ib.8 ;

Phld.Ir.93 W.; Id.Mus.p.71 K.;
Id.Acad.Ind.p.64 M. ; Arist.HA 546a15 : c. acc. cogn., X.An.3.1.8; Id.Cyr.8.6.20.
3. abs., start, begin, , Pl.Prt.314b, cf. R.425c; []
the ships

that were hottest in pursuit, Th.8.34..


B 12
, narrow, opp. , , Hdt.2.8 (Sup.), 4.195, al.; S. Fr.367; E.Tr.435;
Hdt.7.175 (Comp.); ib. 176; Th.7.51; Pl.Lg.737a; ,

Ion. ,
. Ar.Eq.720; .
in a narrow space, A.Pers.413, Hdt.8.60. ;

Hdt.8.31; Ar.Nu.161; , , Ti.Locr.101a, Pl.Ti.66a; , , X.Cyn.5.30.


, , gen. : (): A. flame of fire, Od.24.71, etc.;

Il.8.135;
[] 16.123;
9.212;
more fully, Il.17.88, Od. l.c.; Pi.P.4.225, E.Ba.8, Heracl.914 (lyr.), Pl.Ti.83b, etc. (but also

Parm.8.56); , of live charcoal, Pi.O.7.48; , , E.Tr.344,

IT1331; , , X. Smp.2.24, Cyr.7.5.23; E.Alc.4, Rh.120; Th.2.77; .


Hes.Th.859; Pl.Ti.67c; ib.58c: later in pl., flames, meteors,
Arist.Mete.341b2, Mu.392b3, 400a30, Orph.L.178, Nic.Fr.74.48. 2. fire as an element, Parm.12.2; .
Emp.85. 3. of other kinds of flame, . , , of lightning, A.Pr.1017, E.Med. 144 (anap.); of the
heat of the sun, A.Pr.22, Pers.505, S.Tr.696; flash of a miraculous cloud, Il.18.206; of precious stones, . Pi.Fr. 123.5;
the blade of a sword, LXX Jd.3.22, Aq., Thd.1 Ki.17.7. 4. in similes and metaphors, , , of fiery warriors,
Il.13.330, 39; . the fiery strength of wine, E.Alc.758; . S.OT166 (lyr.).
, , like , the divinity who dispenses to every one his lot or destiny, .
Il.20.127, cf. Od.7.197; . A.Ch.648 (lyr.). II. as Appellat., 1. decree, dispensation of a god,
Il.9.608; 17.321, cf. 6.487; Od.11.61;

thanks to the destiny decreed by thee, Pi.N.3.16; E.Andr. 1203 (lyr.): fitly, duly,
Il.10.445, etc.; , Il.6.333, cf. B.9.32; A.Supp.545 (lyr.); opp.
Pi.P.8.13. 2. ones lot, destiny,
. . , .. Od.5.113: c. inf.,

14.359, cf. 13.306, al.;

.. by ill luck, Il.5.209; B.12.66;


S.Aj.256 (lyr.), cf. AP7.624 (Diod.). 3. generally, share in a thing, , , .,
Od.5.40, 19.84; Pi.P.9.56.
, , voc. S.OC1480 (lyr.), Theoc.2.11, , , god, goddess, of individual gods or goddesses,
Il.1.222, 3.420, etc.; 5.438; , of and , Emp. 59.1: but more
freq. of the Divine power (while denotes a God in person), the Deity, cf. Od.3.27; against the Divine power, Il.17.98; by its grace, 11.792; , almost, = , by chance, Hdt.1.111;
Pi.O.8.67; ., i. e. Destiny, B.15.23: in pl., , what the Gods ordain, Id.16.117;


. S. OC1443; . Lys. 13.63, cf.Aeschin.3.111; Ar.Av.544.
2. the power controlling the destiny of individuals: hence, ones lot or forlune, . Od.5.396, cf.
10.64; 11.61; I will deal thee fate, i.e. kill thee, I1.8.166; freq. in Trag. of good
or ill fortune, .
A.Pers.601; . Id.Ag.1342 (lyr.); Id.Th.812;
S.OC76; Antipho 3.3.4; . Anaxandr.4.6; perso-

132

Kazimierz Mrwka

nified as the good or evil genius of a family or person, .

A.Ag.1569, cf. S.OT1194 (lyr.);

. Pl.Phd.107d, cf. PMag.Lond.121.505, Iamb.Myst.9.1; . Lys.2.78;


. Men.16.2 D.; . Id.8D.;
[ ] . Plu.Caes.69; . ibid.; . Id.Art.15;
.

Heraclit.119; . Arist.Top.112a37. II. , , souls of men


of the golden age, acting as tutelary deities, Hes.Op. 122, Thgn.1348, Phoc.15, Emp.115.5, etc.; ,
., ,

Pl.R.392a: less freq. in sg., Hes.Op.314;


. , of the deified Darius, A.Pers.620;
., of Alcestis, E.Alc.1003 (lyr.),
cf.IG12(5).305.5 (Paros): later, of departed souls, Luc.Luct.24; , = Dis Manibus, IG14.1683; so
., ib.938, al.: also, ghost, Paus.6.6.8. 2. generally, spiritual or semi-divine being inferior to the Gods, Plu.2.415a, al., Sallust.12,
Dam.Pr.183, etc.; esp. evil spirit, demon, Ev.Matt.8.31, J.AJ8.2.5;
. Alex.Aphr.Pr.2.46;

, Aret.SD1.4;
PMag.Par.1227. 3. . the Good Genius to

whom a toast was drunk after dinner, Ar.V.525, Nicostr.Com.20, D.S.4.3, Plu.2.655e, Philonid. ap. Ath.15.675b, Paus.9.39.5,
IG12(3).436 (Thera), etc.; of Nero, . .
OGI666.3; of the Nile, . . ib.672.7 (i A.D.); of
the tutelary genius of individuals (supr. 1), . . SIG1044.9 (Halic.): pl., ., = Lat. Di Manes,
SIG1246 (Mylasa): Astrol., , ., names of celestial ,
Paul.Al.N.4, O.1, etc. (Less correctly written

, q.v.).
, A. steer,
Od.3.283, cf. Pi.O.12.3 (Pass.), Pl.Plt.298e, etc.: abs., act as helmsman,

Ar.Eq.544. 2. drive, . Pl.Thg.123c;


Hdn.7.9.6. 3. metaph., guide,
govern, Pi.P.5.122, Antipho 1.13, Pl.Euthd.291d, etc.;
Herod.2.100. 4. act as pilot,

i.e. perform certain rites, in the Ship of Isis, IGRom.1.817 (Callipolis). II. Med., Act.,

Arist.Pr.964b17;
S.Aj.35;
Marcellin.Vit. Thuc.49: Pass.,


X.Cyr.8.8.1; ..
Pl.Smp.187a, cf.

R.590d, Antiph.40.8, etc.; cf. .

, , , poet. Adj. hated, abominated, loathed, or hateful, abominable, loathsome, freq. in Ep. and Trag., both of
persons and things; . Il.8.368;
Od.2.135; , , , , etc., 5.396, Il.4.240,
Od.1.249, Il.22.483, etc.; , ,
A.Pers.909 (anap.), Eu.308 (anap.);

S.Ph.1175 (lyr.); E.Med.113


(anap.); Xenoph.3.2: c. dat., hateful to one, Il. 14.158; . S.Fr.568 (lyr.). 2. hateful, wretched,
Id.Tr.1017 (s. v.l., lyr.); . , . , Ar.Ach.1191, 1208 (paratrag.); .
-

Pi.O.10(11). 90.
, , (), childbirth, parturition, of women, Il.19.119, h.Cer. 101, IG42(1).121.15,17 (Epid., iv B. C.), Herophil. ap.
Sor.2.53; of animals, Il.17.5; .
S.Fr.477; . Arist. HA542a25, etc.: pl.,

S.OT26, cf. 173 (lyr.), E.Med.1031, etc. b. the time of parturition, .

Hdt.1.111;
period of gestation, . Arist. GA777b13. c. in the foetal stage,
Hp.Nat.Puer.tit. (as cited in Mul.1.1). II. offspring, of men or animals,
Il.7.128, cf. 15.141; of an eagle, , Od.15.175; . E. Cyc.162;
. his son, A.Th.372, cf. 407, etc. (but also, daughter,
. E.Andr. [1254]); fry

of fish, Arist. HA 543a4; litter of pigs,




X. Lac.15.
, I. like Lat. misceo, to mix, mix up, mingle, properly of liquids, Hom.; . to mix one
thing with another, id=Hom., etc. II. generally, to join, bring together. 1. in hostile sense, to join
battle hand to hand, Il.; Soph. 2. to bring into connexion with, make acquainted with,
to bring men to misery, Od.; reversely, to bring death upon him, Pind.
B 13
, ()
Pi.P.2.92 (s.v.l.): fut. -: aor. : A. = 11, devise, contrive,

Il.3.416; 10.48; Od.12.373;


Il.15.349;
Emp.139;

Parm.13; .. A.R.3.1026: c. dupl.acc.,


Od.18.27. [ in fut. and aor., and late Act. Orph.A. 1333; in Pi.l.c.].
B 14
, , shining by night,
Parm.14, cf. Orph.H.54.10.
, Aeol. EM529.24, , , () A. of or belonging to another, , ,
, Od.1.160,
9.535, Il.20.298; another mans wife, A.Ag.448 (lyr.); to be bountiful of what is anothers,
Od.17.452; with faces unlike their own, of a forced, unnatural laugh, ib.20.347; .
by the help of anothers eyes, S.OC 146 (lyr.); . not inflicted by other hands, Id.Ant.1259; but
. murder of a stranger (cf. 11.1), Pl.Euthphr.4b: prov., .
reap where one has not sown, Ar.Eq.392,
cf. Hes.Th.599;
deal with ones body as if it belonged to another, Th.1.70;

, contr. , what belongs to others, not ones own, . , , X.Ages.4.1, Theopomp.


Com.34. II. opp. , foreign, strange, 1. of persons, . stranger, Od.18.219, cf. Ar.Ra.481; almost = enemy,
Il.5.214, Od.16.102; no stranger, Hdt.3.155; . Pl.Euthphr.4b;
.
less near
Lys.28.6; .,
Men.602;

than thy children, Hdt.3.119; , opp. , Arist.EN 1162a3: c. dat.,


Isoc. 14.51. b. hostile, unfavourably disposed, c. gen., . Plb.28.4.4; - D.S.16.65;

Plb.36.15.7, cf. OGI90.19 (Rosetta). c. disinclined,
Plb.36.15.2. 2. of things, alien, strange, Pl.R.491d (Comp.), etc.; . estrangement, Decr.

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

133

ap. D.18.185; . alien country, enemys country, Lys.2.6, Isoc.10.50, cf. Hdt.8.73: c. gen., alien from,
. Lys.31.34; .
Decr. ap. D.18.182.
B 15
, aor. (in Hom. always without augm.): Ep. Verb, A. look about one with a sharp, searching glance,
, Il.17.674; ., Od.11.608, cf. Il.13.551, etc.;
, Od. 22.380; A.Pr.1034;
Pi.O.1.114: folld. by a relat. clause, ,

Il.13.649, cf. A.Pr.336; , looked about [to see] how.. , Il.16.283;
.. ,
Od.22.381: with Preps., Il.4.497, 15.574;
23.464; 11.546; ...
17.84; . Od.12.233; . 22.24; . look
wistfully after his comrades, Hes.Op.444; Parm.15;
. S.Aj.11;

. AP 7.700 (Diod.): also in later Prose, . Onos.3.2; Plu.Pomp.71; Id.Ant.37.


II. c. acc., look round for, look after, Il.4.200; . 17.115; .
Pi.P.3.22; Id.I.7(6).44; (Aeol. aor. 1 part.) having set eyes on..,
Id.P.4.95; Hymn.Is.157; . glaring at him, S.Ant.1231.
B 16

, (Ion.
Hp.Vict.1.32): (): A. mixing, blending of things which form a compound, as wine

and water, opp. mechanical mixture (defined as an in which the constituents are liquids, Arist.Top.122b26, cf.
Stoic.2.153; , title of work by Alex.Aphr.): first in A., . Fr.55, cf.
Staphyl.9, Ath.10.426b (pl.); modes of compounding.., A. Pr.482;
. Pl.
Lg.889c;
.. Id.Ti.74d;
Id.Tht.152d; . Arist. de An.407b31;
. Luc.Zeux.5, cf. Arist.Col.792a4. 2. temperature of the air,
[] E.Fr.779.2;

. .. Pl.Phd.111b, cf. Poll.6.178; .


temperate climate, Hp. Aer.12;
climates, Arist.Pr.lib.xivtit. 3. temperament, of the body or mind, . ib.871a24, cf. 953a30;
ib.909a17; . ib.954b8: pl.,
Ti.Locr.103a, cf. Plot.3.1.6: so in
Medic., Hp.Nat.Hom.4, etc.; , title of work by Galen. 4. metaph., combination, union, .
Pl.Phd.86b, cf. 59a;

. Id.R.441e, etc. 5. Gramm., crasis, i.e. the
combination of the vowels of two syllables into one long vowel or diphthong, e.g. for , for ,

for , A.D.Adv.128.2, EM822.56, etc.; also, synaeresis of vowels, e.g. for , ib.392.54; but opp.

and , An.Ox.1.371.
, , () A. much-wandering, wide-rouing,
. Od.17.425, cf. 511; of 10, A.Supp.572

(lyr.); . S.Aj.1.186 (lyr.); .. E.HF1197 (lyr.). 2. evermoving,


(prob.l.) Thgn.1257; Parm.16.1. 3. much-erring, IG14.1424 (Rome).
II. driving far from ones course, Il.11.308 (unless in signf. 1.1). In S.Ant.615 (lyr.) . may be either
wandering, uncertain hope, or, misleading, deceitful; cf. 11.
, , , Att. contr.
, gen. :
Hom. uses the contr. form once, in nom., Od.10.240, cf. Hes.Fr.205 (Hdt. never):
Trag. use contr. form, exc. in A.Ch.742 (iamb.), S.Ph.1209 (lyr.): Aeol. gen. A.
Alc.Supp.9.1; acc.
Sapph.ib.25.2;
Ead.70 (s.v.l.): heterocl. forms are found in NT and later writers, gen. Ep.Rom.7.23, LXX 4 Ma.1.35; dat.
1 Ep.Cor.1.10, [Aristid.] Or.35(9).26; nom. pl. Ph.1.86, Plot.6.7.17, Dam.Pr.96; acc. pl. Plu. Fr.7.27,
Iamb.Myst.1.15, Ammon.in Int.243.3 (v.l.), Dam.Pr.103: Att. pl. , acc. ,
gen. ib.122, dat. ibid., is rare in
early writers, as Ar.Fr.471, but freq. in later philosophy: 1. mind, as employed in perceiving and thinking, sense, wit,

. Il.15.461; . Od.13.255; .
. ,
Epich.249, cf. S.OT371; prudently, Od.6.320; senselessly, Il.20.133; wisely, Hdt.8.86,
138;
with play on ,
Heraclit.114 ( codd. Stob.);
Pl. R.619b;

Id.Cri.48c;
Ar.Nu.580; S.OT550; . Id.OC931; to apprehend it, Hdt.3.51; , , recall, remember, Id.5.92., Pl.R.490a; . Phld.Rh.1.37 S., Arr.Epict.3.6.8;
., ., Phld.Rh.2.61, 1.252 S. 2.
in two senses, a. to have sense, be sensible, S.Tr.553,
El.1013, 1465, Ar.Ra.535, etc.;
. E.IA1139; so .
Ar.Ec.747;
Pl.Lg.887e;
impers.,
.

S.Ant.68, cf. Pl.Ti.68b; cf. . b.


or . to have ones mind directed to something,
, . S.Tr.272, cf. Sapph.Supp.25.2; . , E.Ph.1418;

. Id.Or. 1181; . Id.Ion 251; . ; Ar.Ec.156; .

or (like .) Th.7.19, Pl.Grg.504d; Id.Prt.324a, etc.; Id.R.534b;


AP7.206 (Damoch.): conversely,
to occur to one, D.H.3.15, Arr.An.7.24.3. 3. mind, more widely, as employed in feeling, deciding, etc., heart, Od.8.78;
Il.1.363; [] 9.554;

. 3.63; . , , , 11.813, Od.10.329, 18.381; . ,


, etc., Pi.P.8.18, A.Pr.164 (lyr.), etc.;
Od.1.3; with all
his heart and soul, Hdt.8.97;
..

in heart as well as tongue, S.OC 936: freq. in phrase
according to ones mind, Hdt.1.117, 7.104;
S.OC1768 (anap.);
. Id.Fr.469 (anap.); . Ar.Eq.549; . Id.Pax940, cf. Pl.Euthphr.3e. 4. mind,
resolve, purpose,
, i.e. kindly, Hdt.1.60; ; what do you intend to do? ib.109;
. Id.9.46; . c. fut. inf., to intend.., Id.1.10 (v.l.): c. pres. inf., ib. 27, Pl.R.344d;
to put into his mind to do.. , Hdt.1.27; .. Id.3.21; <> . Id.9.120.
5. reason, intellect, Xenoph.25, cf. Parm.16.2, etc.; . Democr.112, cf. Id. ap. Arist. de An.404a28;

134

Kazimierz Mrwka

opp. , Pl.Ti.51d, cf. Arist. de An.428a5. b. Mind as the active principle of the Universe, Anaxag. 12, etc.;

Placit.1.7.11; Pl. Ti.48a, cf.


Sph.249a, Phlb.30c, Arist.Metaph.1072b20, de An.430a17, Zeno Stoic.1.28, Plot.5.1.4. II. act of mind, thought,


Il.15.509;
9.104;


Od.5.23. 2. purpose, design, Il.23.149;

. 2.192. III. sense, meaning of a word, etc.,


Hdt.7.162,

cf. Ar.Ra.1439, Plb.5.83.4, Phld.Rh. 1.106 S., etc.;


cj. for in Hdt.1.216; meaning of a work of
art, Philostr.VA4.28; . Plu.2.510e;
to the same effect,
Str.15.3.7;
to the point, Phld.Mus.p.96K.;
senseless, Id.Po.5.29. IV.
Pythag. name for , Theol.Ar.6. (Etym. dub.; the pr.n. IG9(1).870 hardly proves ).
, Ep. subj. A. Od.7.75: Ep. impf. Il.17.286, A.R.4.1164: fut. -
Ar.Ec.630 (anap.), etc.: aor. Hdt.1.60, A.Eu.115, etc.: pf. Emp.103.1, Isoc.5.124, D.S.18.66:
Pass., Arist.Xen.980a9; imper. v.l. for in Ep.Phil.2.5: to be minded, either of reflection or of purpose:
hence, I. have understanding, be wise, prudent, rare in Hom., .. best both in battle and counsel, Il. 6.79: but freq. in Trag. and Att., []
A.Ag.176 (lyr.);


Id.Supp. 204, cf. 176; S.OT617;

Id.Tr.313; . to be over-wise, E.IA924; . Pl.Hp.Mi.371a; understanding, prudence, S.Ant.1347 (anap.), 1353 (anap.); Antipho 2.1.1; . X.Cyr.5.5.44;
. Pl.Alc.1.133c; . Id.Phlb.11b; . Id.Phdr.266b, cf. Isoc.4.50;

Pl.Lg.712a; ,
of an infant, A.Ch.753; .
Is.9.20;
Aeschin.1.139: Com. of fish,
full-grown, Ephipp.21.3;


to be wise in respect of the most important matters,
Phld.Piet.15: c. acc.,

Id.Rh.2.35S. 2. with Advbs., think rightly, Hdt.2.16; to be sane (cf. infr. IV), E.Ba.851, Ar.Nu.817,
Lys.19.41, etc.;
A.Pr.387;


S.Aj.1252, cf. El.394, E.Or.99, al. (but ., also, to be well disposed, v. infr. 11.2); ,

.,
Od.18.168, S.OT600, Ant.557;
., S.Aj.594,
. And.2.23;
. A.Pr. 1000; ,

E.IA332 (troch.). 3. think, Heraclit.113, Parm.16.3, Emp.108.2, cf. Arist.de.An.427a19; .., .., S.Ant.49, OC872;
Id.Tr.289; mean, . Hdt. 9.54; ,

Din.1.47; D.18.282, cf.19.224. 4. feel by experience, know full well,

, S.Aj.942, cf. OC1741 (lyr.); [ ] to test the


knowledge of the oracles, Hdt.1.46. II. to be fain that.., c. acc. et inf., Il.3.98: c. inf., to be minded to do, 9.608, 17.286; without
inf., [] were minded to go right on ward, 13.135, cf. 12.124;
[] 9.310;


of set purpose, S.OC271: in Prose, mean, intend,

.. this is what
your bringing us here means, Th.5.85. 2. freq. with neut. Adj., a. . to have certain thoughts for or towards any one,
to be so and so minded towards him, kindly minded towards him, Il.4.219, cf. Od.6.313, etc.;
.. Il.22.264;
16.701; . Pi.N.4.95;
Id.O.3.17;
Ar.Pl.577 (anap.): with Advbs., (cf. supr. 1.2) Od.7.74, cf.

A.Ag.1436, etc.; you rejoice at them, Id.Ch.774; also


. And.2.4;

. Isoc.3.60: to be minded so and so, think or purpose such


. SIG527.38 (Crete, iii B. C.);

and such things, . Il.6.162, Od.1.43; . ib.307; 17.596; Il.4.361;


. to have secret purposes, 1.542; . to be gaily disposed, 18.567, Hes.Th.989; . have wise
thoughts, be cunningly minded, Od.9.445; . think only of the passing day, 21.85; . Il.5.441;
. S.Fr.590 (anap.), E.Alc.799; Pl.Ti.90c; . A.Th.425, S.Aj.777;
. X.Cyr.8.7.3; . Luc. Tim.57: also . S.El.228
(lyr.); Id.Fr.64; . Th.2.22; . Isoc.8.126; . to have tyranny in mind, Ar.V.507 (troch.); . to have old-fashioned notions, Id.Nu.821; ,

.,
Ev.Matt.16.23, Ep.Rom.8.5; also the panthers courage is not so great as is the spirit of the sons of Panthus, Il.17.23. b. esp. freq. in the phrase to be high-minded,
have high thoughts, to be high-spirited, Il.11.296, 13.156; of lions and boars, 16.758, 11.325, cf. X.Cyr.7.5.62;
S.OT1078, cf. Lys.2.48, Isoc.4.132; in Att., freq. in bad sense, to be presumptuous, ,

., Th.6.16, X.HG7.1.27 (also . Ar.Ach.988; .
. . D.21.62):

with Comp., . to have over-high thoughts, X.An.5.6.8 (but simply, pluck up courage,

Id.HG3.5.21); . S.Ant.768; Isoc.7.7, cf. 6.34: rarely in pl.,

. E.Heracl.933; with Sup.,


Pl.Phdr.257e;

X.Ages.2.5; also
. D.28.2; . X.Eq.Mag.7.3, cf. Ap.24; take pride in,

Pl.Prt.342d; .

Id.Smp.217a; also .
E.Hipp.6;
Aeschin.2.125; . .. X.Cyr.2.3.13; .
Pl.Smp.198d;

. haughty in their resolution not to.., X.HG5.4.45: later . alone, = .,


Paus.
1.12.5; Id.4.1.2: opp. . to be poor-spirited, S.Aj.1120;
. Isoc.4.151; . D.13.25, etc.; ,
. , E.Andr.313, Ph. 1128; .
Isoc.12.47, etc.; . E.Heracl.386: also

. X.Cyr.4.3.7. c. of those who agree in opinion, to be of anothers mind, be on his side or of his party,
Hdt.2.162, etc.; . Id.7.102; . S.Aj.491; . Ar.Pax640 (troch.), cf. D.18.161; also
thinking like me, Il.15.50, cf. S.Ant.374 (lyr.); or . to be like -minded, make
common cuase, Hdt.1.60, 5.3; . Ar.Av.635 (lyr.): opp. . think differently, Il.13.345; . think
another way, h.Ap.469. III. comprehend, , Od.16.136, al.: more freq. c. acc., to be well aware of..,
, .. 2.116; paying no heed to it, 14.82; .

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

135

pay regard to it, Ep.Rom.14.6; consider, ponder, Il.2.36, 18.4, al. IV. to be in possession of ones senses, sts. almost = ,
to be
sensible, be alive, , for ,
Il.22.59; , ,

A.Ch.517;

. S.Aj.554; ..,

Pl.Sph.249a; but also, to be in ones senses or right wits, ,


opp. , S.Aj.82, cf. 344;

E.Ba.853; Id.Med.1129; Isoc.5.18;


. X. Mem.1.3.12;
S.OC1666;

E.Med.1329;

though in thy wits thourt nothing wise, Id.Ba.332 (for


. v. supr. 1.2); , ,
Aeschin.3.94:


alive and in his
right mind, freq. in Inscrr., IGRom.1.804 (Perinthus), etc.;

(sic) Jahresh.23 Beibl. 206 (ibid.), Rev.Arch.21
(1925).240 (Callatis);
Test.Epict.1.2, PPetr.3p.4 (iii B.C.).

B 17
, , , () A. right-hand of two, . Il.5.393; . Od.20.197; Pi.P.4.96;
(sc. ), , the right hand, Il.1.501; Ep. dat.
24.284; rare in Com., Antiph. 174.6.

(B), , , A. left,
(sc. ) Tyrt.15.3;
on the left hand, A.Pr.714;

E.HF159; on the left, Parm.17; Arat.160, cf. Heliod. ap.Stob.4.36.8;
. (sc. ) D.S.13.99;
(Dor.) IG14.1721.3;



Philostr.Jun.Im.4. (Poet., but not in Hom., who uses : also in later Prose,




Prov. ap.Plb.38.10.9, cf. Jul.Or.2.57d, etc.) (Orig. , cf. Lat.laevus, Slav.
lev[ucaron]: in Hsch. we have , i.e. , = , because borne on the left arm; cf. , , .).
B 19
, prop. ethical dative of (q. v.), but used as an enclit. Particle. let me tell you, mark you, look you (in Engl. we freq. convey
the impression by means of emphasis or tone), implying a real or imagined audience, freq. in Hom. and always in speeches (exc.
Il.10.316, Od.20.289), . Il.2.298; :
12.412 codd.;
.. surely I will go, 1.419;

. . (recapitulating) 6.211 (so at the close of a narrative, Theoc. 11.80);


..

here comes, look you.., Il.10.341 (vulg.,


Aristarch., etc.); freq. it is hard to dist. from the Ep.

dat., as in ; 13.219; so in Hes.Op. 287 (addressed to Perses),347,719, cf. Emp.17.14 (addressed


to Pausanias), Pi.P.2.72 (addressed to Hiero), al.; and so in Trag. dialogue, A.Eu.729, etc.; S.OC1578
(lyr.); betw. chorus and actor, Id.Ph.855 (lyr.), etc.; folld. by a plural, Tyrt.10.11 (cf. 13); so

A.Supp.952: hence, as addressed to an imaginary audience, without personal reference, introducing


a general sentiment or maxim, Thgn.153; A.Pr.39, al.
, , (, ). expectation, not otherwise than one expects, Il.10.324, Od.11.344; in
Prose, Hdt.1.79, etc.;
hoping for.., Pi.O. 10(11).63;

. . to make one expect that . . , X.HG7.5.21; .. , c.


part., Pl.Sph. 216d;
. , = Lat. spe excidere, Hdt.7.203. II. after Hom., notion, opinion, judgement, whether well grounded or not,
Parm.1.30, cf. 8.51;
A.Pers.28 (anap.);
S.Fr.235;

Id.Tr.718; , with or without , Pl.Grg.472e, Phlb.41b:
opp. , Id.Tht.187b sq., R.506c, Hp.Lex 4, Arist.Metaph.1074b36; . Id.EN1143b13; opp. ,
Pl.R.534a; capable of being subjects of true opinion, Id.Tht.202b; .
Id.Phlb.36c; Arist.EN1142b11; . Id.Pol.1314b22; . philosophical maxims, title of work by Epicurus, Phld.Ir.p.86 W., etc.; . axioms, Arist.Metaph.996b28. 2. mere
opinion, conjecture, , , imagine, suppose (wrongly), Hdt.8.132, Th.5.105;
Id.1.32; joined with , Pl.Tht.161e, cf. Arist.Ph.254a29 (but distd. fr. <*>, Id.de An.428a20);
, opp. , Pl.R.534c; <*> speaking by guess, Isoc.8.8, cf. 13.8. 3. fancy, vision, .

Id.Ch. 1053,
Pi.O.6.82; . A.Ag.275;

cf. 1051; of a dream, E.Rh.780; . Philostr.VA1.23: pl., hallucinations, Alex.Trall.1.17.


, fut. A. - E.Tr.1029, etc.: pf. Pl.Men.75e, al.: Pass., fut. Med. always in
pass. sense, Il.13.100, Od.8.510, 9.511, E.Hipp.370 (lyr.): aor. Il.15.74: bring to pass, accomplish, ..
Il.8.9; .
Od.2.275;
1.293, cf.

2.306; . 24.126; fulfil an oath or promise, wish or hope, . 21.200; . Il.13.375;



18.328, cf. Od.3.56,62; Call.Aet.3.1.29;

bring about an evil day for one, Od.15.524; . Pi.P.1.54, cf. E.Ph.1581 (lyr.); .

Id.Tr.1029;
; to what end must I bring it? S.OC476; ,

E.Alc.979 (lyr.), etc.: Pass., to be fulfilled, come to pass, happen, ll. cc. sub init.;

Il.15.74;

E.Or.1218. 2. finish, . .
Od.5.253; , had sworn and completed (made binding) the oath, 2.378,
etc.; . close a peaceful day, Pi.O.2.33; (sc.
) Pl.Com.173.6 (hex.). 3. esp. .
finish life, i.e. die, Hdt.1.32, 9.17, etc.; . A.Ag.929, S.Fr.646

codd. (sed leg. ), E.Hec.419, Pl.Prt.351b; . , i.e. to be killed, Id.Lg.870e: also (after the analogy
of ) c. gen.,
make an end of life, X.Cyr.8.7.17; so . Th.3.59;
. ib.104. b. freq. abs., end life, die, Hdt.1.66, 3.38, 40, al., Pl.R.614b, al.; before
you see him dead, S.Fr.662; . A.Th.617; Hdt.1.161; Id.6.24; . die by anothers hand
or means, ib.92; Id.4.78;
Id.1.39; A.Th.930
(lyr.);

Pl.Lg.877b; of animals, Arist.PA667b11, PMich.Zen.67.25 (iii B.C.). II. intr. (as always in Prose,
except in signf. 1.3a): 1. to be accomplished, Pi.O.7.68 (as v.l. for [FF09?];

136

Kazimierz Mrwka

E.Ba.908 (lyr.). 2. come to an end, A.Ag.635, etc.: esp. of Time,


, , Th.2.4, 32, etc.:

of actions, events, etc., . Id.1.51, etc. b. with words indicating the kind of end or outcome,
. Hdt. 9.45, cf. 7.47; . A.Supp.211; . end by being beggars, Pl. R.552c; .
Th.1.110, 138; . come to a certain end, issue in,
Hdt.3.125; .

end in the same letter, Id.1.139, cf. Th.2.51, 4.48, Pl.R.618a; . Id.Tht.173b;
[FF09?]
[FF08?]); came to what end? A.Pers.735 (troch.), cf. Ch.528, Pl.Lg.630b; also .
Id.R.510d, Smp.211c. 3. die, v. supr. 1.3b.
, Il.5.52, etc.; Dor. (v. sub voce); 1sg. opt. A. E.Fr.903: fut. h.Ven.257, etc.: aor.
1 , Ep. Il.2.548: aor. 2 (v. infr. B): pf. intr., Od.23.237, (-) Hp.Morb.Sacr.
11; but trans., S.OC186 (lyr.); also Plb.12.25h.5: Med., fut. in pass. sense, Hp.Genit.9, Nat.Puer.
23, Th.7.49, etc.: aor. Pi.O.6.46, A.Ch.928, etc.: Pass., fut. Ps.-D.60.32, D.H.8.41, etc., but
in early writers in med. form (v. supr.): aor. 1 , Ep. Hes.Th. 198, rare in Trag. and
Att., E.Hec.351, 600, Pl.Plt.310a; IG12(9).286 (Eretria, vi B. C.): aor. 2 [] Hom. (sed v. infr. B),
A.Th.754 (lyr.), Ar.Av.335 (lyr.), etc.; Ep. 3pl. , , Il.23.348, 1.251: pf. Hp.Nat.Hom.5,
E.Heracl.578, etc.; 2pl. Pl.Lg.625a (but [s. v. l.] in X.Cyr.6.4.14); inf.
Pl.Grg.525a, X.HG2.3.24 (in both with v. l. -). I. thicken or congeal a liquid, curdle it, Od.9.246;
(impf.) Theoc.25.106: Pass., with pf.Act. , curdle, congeal,
Ael.NA16.32; Od.23.237. II. usu., cause to grow or increase, bring up, rear,
esp. of children bred and brought up in a house, Il.8.283; ,
Od.2.131, cf. 12.134; Il.16.191, cf. Od.19.354; ,
A.Ch.908, cf. Supp.894; . Th.2.46;
. Pl.Plt.274a; .
Id.R.565c: c. acc. cogn., . bring up in a certain way, Hdt.2.2; also
,
Gal.16.691: Med., rear for oneself, Od.19.368;
Pi.O.6.46;
A.Ch.928;

Pl.Lg.717c; . Id.Smp.212a;

E.HF458: Pass., to be reared, grow up,
Il.9.143;

Od.15.365; Il.1.251, etc.;
grew up the strongest men, ib.266: prop. a boy was called only so long as he remained in the charge of the women, i. e. till his
fifth year, Hdt.1.136; from the time when I left the nursery, Ar.Av.322; but even of pre-natal growth,
A.Eu.665, cf. Th.754 (lyr.): generally, in Trag.,

S.Aj.1229; ib.557; . . Id.Ph.3:


true nurslings of your mothers, implying a reproach for unmanliness (s. v.l.), A.Th.792;

art nursed by night alone, i. e. art blind, S.OT 374. 2. of slaves, cattle, dogs and the like , rear
and keep them, Il.22.69, Od.14.22, etc.; Il.2.766; (v. ) A.Ag.717 (lyr.);

Id.Eu.946 (lyr.); S.Fr.226 (cj. for [FF09?]); Ar. Fr.628; Eup.214;


Pl.Tht.197c; (sc. ) the keepers, Arist.HA571b33; . Aeschin.1.187; also
. E.IA749; . [], [], keep.., Antiph. 2, Diph. 87; ones master, Nicol.Com.1.11,36:
metaph., he keeps a sea-beach in the house, Ar.V.110: Pass., to be bred, reared,

, S.OT1123;

was born and bred, Pl.Men.85e;
(i. e. , = , v. 1)
MAMA4.275 B (Dionysopolis, ii A.
D.); ib.276 A (Dionysopolis, ii A. D.). 3. tend, cherish, , of Calypso, Od.5.135, cf. 7.256; of plants, Il.17.53; 18.57, cf. Od.14.175. 4. of parts of the body,
let grow, cherish, foster, ..
Il.23.142;

[] . E.Ba.494; . Ar.V.476 (lyr.); . , = ,
Hdt.1.82; []
Hero Bel.112: also
things which put fat on swine, Od.13.410; X.Mem.2.1.22.
5. in Poets, of earth and sea, breed, produce, teem with, . Od.18.130; ,
Il.5.52; , 11.741; ..
Hes.Th.582; A.Ch.585 (lyr.), cf. 128, E.Hec.1181; ..
A.Ag.959; ., i. e. the sailors, Pi.I.1.48: rare in Prose,
Arist. GA746b8. 6. in Poets also, simply, have within oneself, contain, S.OC186 (lyr.), cf. Tr.817;
to keep his tongue more quiet, Id.Ant.1089;

. Id.Aj.1124;
Id.OT 356 (so in Pl., .

R.606b); . S. Ph.795; . Id.Tr.28; Id.Aj.644 (lyr.); ..


what services.. she has as her lot, ib.503; . . I cherish hopes that.., Id.Ant.897;
.. [] is his daily lot, Id.Tr.117 (lyr., but Reiskes cj. is prob.);
E.Hipp.367 (lyr.). III. maintain, support, . A.Ch.921,
cf. Pi.O.9.106; A.Ag.633; . Aeschin.1.13;
D.59.67;
Pl.R.568e;


X.An.4.5.25; , ,
., Id.Mem. 4.3.10; , , Id.Lac.1.3; feed a patient, Gal.15.503, 19.185;
provide the food for an employee, , BGU1647.14 (ii A. D.); also
. Pl.Prt.313c, X.HG2.1.1; A.Ag.1479 (lyr.), cf. Pl.R.372b. 2. maintain an army or fleet, Th.4.83,
X.An.1.1.9 (Pass.); .
Th. 8.44, X.HG1.5.5, 5.1.24; .
ib.4.8.9;

[ ].. Philem.98.2,
Id.An.7.4.11, etc. 3. of land, feed, maintain one,

cf. Men.63,466, al. 4. of women, feed or suckle an infant,


Sor.1.88;

ib.87; , = , Gal.6.44. 5. of food, nourish,


Diocl.Fr.126, cf. 117;

Sor.1.49; ..
..

Gal.Vict.Att 6;

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

137

Id.18(2).118, cf. 106. IV. bring up, rear, educate, Hes.Fr.19, Pi.N.3.53,
etc.;
D.59.18;
. Pl.R.534d;

A.Fr.479; (sc. )
the motherland, Lycurg. 47:Med.,
Pl.Lg.695e; ones motherland, Lycurg.85:Pass., ,
Pl. R.401e, Alc.1.120e; ,
,


., Id.Lg.695c, X. Cyn.1.16; Th.2.44; Pl.Tht.
172c;
X.Cyr.4.5.54; Pl.Tht.175d, Mx.239a; Arist.Pol.1327a14;

Pl.Prt.341c; BCH50.444 (Thespiae, iv A. D.). V. the Pass. sts. came to mean little
more than to be, (sc. ) Ar.Av.335 (lyr.), cf. Th.141, S.OC805.
, , A. distinguishing mark, device, badge, Hdt.1.195; badge or bearing on a shield, v.l. in Id.9.74; ensign or flag
(or figurehead) of a ship, Id.8.88, cf. Hp.Ep.17; device on a coin, Plu.Thes.6; on a signet, SIG2588.3 (Delos, ii B.C.); serial
number, PPetr.3p.203 (iii B.C.); , , hieroglyphics, OGI56.64 (Canopus, iii B.C.). II.. generally, mark, imprint,

S.Ichn.102.

LITERATURA
Abramowiczwna Z., Sownik grecko-polski, t. 1-4, Warszawa
1958-1965.
Arystoteles, Metafizyka, A3, 983 b, 20-27, tum. K. Leniak, w:
Arystoteles, Dziea wszystkie, t. 2., Warszawa 1990.
Beaufret J., Parmenide. Le Poeme, Paris 1996.
Bollack J., Parmenide, de letant au monde, Paris 2006.
Calogero G., Studi sullEleatismo, Roma 1932.
Casertano G., Il piacere, lamore e la morte nelle dottrine dei
presocratici, t. 1, Il piacere et il desiderio, Napoli 1983.
Cassin B., Sur la nature ou sur letant, Paris 1998.
Chantraine P., Dictionnaire e tymologique de la langue grecque.
Histoire des mots, Klincksieck 2009.
Colli G., Gorgia e Parmenide. Lezioni 1965-1967, Milano 2003.
Collobert C., LEtre de Parmenide ou le Refus du Temps, Paris 1993.
Cordero N.L., Les deux chemins de Parmenide. Edition critique,
traduction, e tudes et bibliographie, Bruxelles 1997.
Cornford, Plato and Parmenides, London 1934.
Couloubaritsis L., La pensee de Parmenide. En appendice
traduction du Poeme. Troisicme e dition modifiee et augmentee de
Mythe et Philosophie chez Parmenide, Bruxelles 2008.
Conche M., Parmenide. Le Poeme: Fragments, Paris 1996.
Coxon A.H.C., The Fragments of Parmenides. Revised and
Expanded Edition edited with new Translations by Richard

138

Kazimierz Mrwka

McKirahan and a new Preface by Malcolm Schofield, Las Vegas,


Zurich, Athens 2009.
Diels H., Parmenides Lehrgedicht, Berlin 1897, wyd. 2, Sankt
Augustin 2003.
Diels H., Kranz W., Die Fragmente der Vorsokratiker, Berlin 1951.
Etudes sur Parmenide, red. P. Aubenque, t. 1-2, Paris 1987.
Gallop D., Parmenides of Elea. Fragments, Toronto, Buffalo,
London 2000.
Gigon O., Der Ursprung der griechischen Philosophie: Von Hesiod
bis Parmenides, Basel 1945.
Krokiewicz A., Zarys filozofii greckiej, Warszawa 2000.
Kubok D., Prawda i mniemanie. Studium filozofii Parmenidesa
z Elei, Katowice 2004.
Liddell H.G., Scott R., A Greek-English Lexicon. Revised and
augmented throughout by. Sir Henry Stuart Jones. With the
assistance of Roderick McKenzie, Clarendon Press, Oxford,
w wersji internetowej: http://www.perseus.tufts.edu.
Mourelatos A.P.D., The Route of Parmenides. Revised and expanded
edition with a New Introduction, Three Supplemental Essays, and
an Essay by Gregory Vlastos, Las Vegas, Zurich, Athens 2008.
Mrwka K., Analiza B 8, w. 51-61 Poematu Parmenidesa, w: Logos
i Ethos, 2 (31) 2011, Warszawa, s. 183-201.
Mrwka K., Heraklit. Fragmenty: nowy przekad i komentarz,
Warszawa 2004.
Mrwka K., Parmenides. cieka prawdy. Analiza fragmentw
B 1-B 8, w. 1-51, PWN, Warszawa 2012.
Popper K., Droga do wiedzy. Domysy i refutacje, tum.
S. Amsterdamski, Warszawa 1999.
Reale G., Ruggiu, Parmenide. Poema Sulla Natura. I Frammenti e le
Testimonianze indirette, Milano 1991.
Taran L., Parmenides. A Text with Translation, Commentary and
Critical Essays, Princeton 1965.

Poemat Parmenidesa. Fragmenty B 9-17, B 19

139

Wesoy M., Parmenides czcigodny i straszny zarazem, w:


Czowiek i spoeczestwo w refleksji filozoficznej red. G.
Kotlarski, R. Kozowski, Pozna 1992, s. 225-237.
Wesoy M., Parmenides z Elei physikos, w: Studia Filozoficzne
Nowa Seria, nr 2, 2001, s. 59-70.
SUMMARY
POEM OF PARMENIDES
This is a new translation of the Fragments of Parmenides of Elea, the fifth
century B.C. thinker. The text includes: a Greek poem with the fragments
B 9-17, B 19, a critical apparatus which takes into consideration some new
editions and a new English translation.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 140151

Boena Czernecka-Rej
KUL, Wydzia Filozofii, Katedra Logiki

KRYTERIA LOGICZNOCI LOGIKI


W UJCIU SUSAN HAACK1
Zagadnienie charakteru logiki zostao postawione ju w staroytnoci, w epoce Platona i Arystotelesa. Wtedy te uwidoczniy si kopoty
z okreleniem przedmiotu logiki: czy jest nim istniejca (w sposb realny, formalny, idealny?) rzeczywisto, czy sfera ludzkich czynnoci
umysowych, czy inne nauki. Logika nie wesza do systemu nauk Stagiryty, bya bowiem traktowana jako narzdzie (organon) nauk, albo
wedug okrelenia podanego w Retoryce (1359b 10) nauka analityczna (analitike episteme). Arystoteles nie umieci logiki w schemacie podziau nauk (filozofii), gdy mia problem z okreleniem, czego
ona dotyczy.
W latach 70. XX w. problematyk t w sposb kompleksowy zaja si urodzona w 1945 r. w Wielkiej Brytanii, a pracujca obecnie
1

Susan Haack jest obecnie profesorem filozofii i profesorem prawa na uniwersytecie w Miami (USA). Studiowaa w Oxford (m.in. u J. Austina, D. Pearsa, filozofi
Platona u G. Rylea, logik u M. Dummetta) i Cambridge (pod kierunkiem T.
Smileya obronia w 1972 r. prac doktorsk). Przez prawie 20 lat (1971-1990) nauczaa na wydziale filozoficznym uniwersytetu Warwick. Tam napisaa najwaniejsze prace z filozofii logiki (Deviant Logic, Philosophy of Logics) oraz zacza prac
nad Evidence and Inquiry: A Pragmatist Reconstruction in Epistemology (Blackwell
1993). Wraz z przejciem w 1990 r. na uniwersytet w Miami jej zainteresowania naukowe rozszerzyy si o kwestie dotyczce epistemologii, a szczeglnie pragmatyzmu,
oraz o zagadnienia spoeczno-prawne. Zaowocoway one w postaci ksiek: Manifesto
of a Passionate Moderate: Unfashionable Essays (Chicago 1998), Defending Science:
Within Reason Between Scientism and Cynicism (Amherst 2003), Putting Philosophy
to Work: Inquiry and Its Place in Culture (Amherst 2008).

Kryteria logicznoci logiki w ujciu Susan Haack 141

na uniwersytecie w Miami, profesor filozofii Susan Haack. W swoich ksikach: Philosophy of Logics (Cambridge 1978) oraz Deviant
Logic (Cambridge 1974, drugie wydanie rozszerzone: Deviant Logic,
Fuzzy Logic: Beyond the Formalizm, Chicago 1996) podja prb odpowiedzi na pytania, czym jest logika, jakie specyficzne cechy posiada,
a take jak odrni systemy logiczne od innych systemw nie bdcych logikami. Dociekaa, czy wszystkie systemy formalne, okrelane
zazwyczaj przez swych twrcw jako systemy logiczne, faktycznie zasuguj na miano logiki.
Zdaniem Haack byoby ideaem, gdyby odrnienie: logika nielogika opierao si na istotnie gbokich ideach dotyczcych zasadniczej natury logiki. Jednak wyrazia ona wtpliwo, czy taka zasadnicza natura faktycznie istnieje2 . Z drugiej strony, autorka odrzucia
moliwo przyjcia arbitralnego kryterium demarkacji.
W niniejszym tekcie zostan przedstawione poszczeglne kryteria, zaproponowane przez Haack, w celu odrnienia logiki od nielogik. Wskazane zostan ich niedostatki, z ktrych zreszt Autorka
w duej mierze zdawaa sobie spraw. Trudnoci ze znalezieniem waciwego kryterium (czy kryteriw) doprowadziy j do przyjcia strategii, zwanej polityk gocinnoci w logice. W kocowej partii artykuu zostan zawarte uwagi odnoszce si do tej strategii.
CO SKADA SI NA SYSTEM LOGIKI?
Wedug Haack system logiki powinien posiada nastpujce cztery
elementy: a) rachunek formalny; b) semantyk formaln (czyst); c)
klucz interpretacyjny oraz d) semantyk opisow (nieformaln). Pierwsze dwa elementy skadaj si na formalizm, dwa nastpne tworz interpretacj. Rachunek wraz z metodami badania jego formalnych wasnoci, jest rdzeniem logiki, zwaszcza w jej wspczesnej postaci3 . Jednak co autorka mocno podkrela sam formalizm nie jest jeszcze
S. Haack, Philosophy of Logics, Cambridge-London-New York 1978, 4.
Cech charakterystyczn wspczesnej logiki formalnej jest ujcie teorii logicznej
w sformalizowany system dedukcyjny oraz badanie metodami rachunkowymi formalnych wasnoci tego systemu.
2

142

Boena Czernecka-Rej

logik, cho czasem twrcy formalizmw nazywaj je tym terminem.


Nie mniej wana od formalizmu jest interpretacja4 . Haack stawia tez,
i system formalny pozbawiony interpretacji nie moe by uznany za
system logiki. System logiki powinien nadto posiada tak interpretacj, zgodnie z ktr bdzie aspirowa do wcielania kanonw poprawnego wnioskowania. Interpretacja jest tak wana dlatego, e moe da
uzasadnienie danej teorii, sama za formalizacja takiego uzasadnienia
nie posiada.
Formalizm logiki wydaje si spraw oczywist. Chodzi bowiem
o okrelenie zbioru wyrae zdaniowych (sensownych) systemu oraz
definicj zbioru tez (bdcego podzbiorem zbioru wyrae zdaniowych) albo relacji konsekwencji okrelonej na zbiorze wyrae zdaniowych. System formalny ma najczciej posta systemu aksjomatycznego lub systemu dedukcji naturalnej. Semantyka formalna jest
rwnie tworem matematycznym, sucym do badania wasnoci rachunku. Funkcj semantyki formalnej peni najczciej struktury relacyjne, struktury algebraiczne lub topologiczne.
Sformalizowany jzyk wraz z jego semantyk formaln moe by
w rny sposb interpretowany. Dla przykadu jzyk klasycznego rachunku zda, ktrego semantyka jest dana chociaby w postaci adekwatnej wzgldem niego matrycy klasycznej, posiada obok interpretacji w teorii zwizkw prawdziwociowych interpretacj w teorii
sieci elektrycznych, przy ktrej wartoci matrycy traktuje si jako stany
przewodzenia i nieprzewodzenia sygnaw elektrycznych5 . Rne interpretacje sprawiaj, e mamy do czynienia z rnymi teoriami (formalnie analogicznymi).
Kluczem interpretacyjnym okrela si jaki przepis przyporzdkowania sw jzyka naturalnego (lub zblionego do naturalnego jzyka jakiej dyscypliny naukowej) symbolom rachunku, tak aby formuy rachunku stay si zdaniami tego jzyka6 . Innym kluczem interpretacyjnym posuguje si np. logika klasyczna, a innym logika
S. Haack, Philosophy of Logics, 30.
Rachunek ten moe by take interpretowany jako teoria pocze nerwowych.
6
E.J. Lemmon, G.P. Henderson, Is There Only One Correct System of Modal Logic?, The Aristotelian Society. Supplementary Volume 33 (1959), 25.
4

Kryteria logicznoci logiki w ujciu Susan Haack 143

intuicjonistyczna. Dla przykadu pierwsza interpretuje funktor alternatywy nastpujco:


jest tak, e lub jest tak, e
druga za:
przeprowadzono efektywny dowd tego, e , lub przeprowadzono efektywny dowd tego, e
Alternatywa intuicjonistyczna jest zatem innym ni alternatywa klasyczna wariantem znaczeniowym spjnika lub wystpujcego w jzyku naturalnym. Wobec wieloznacznoci (skadniowej i semantycznej) spjnikw jzyka potocznego niezbdne jest okrelenie klucza interpretacyjnego, czyli wanie tego wariantu znaczenia, ktrym dana
logika ma si zajmowa.
Haack porusza problem statusu semantyki opisowej: czy, a jeli
tak, to do czego jest ona potrzebna. Semantyka formalna, jako struktura czysto matematyczna, okazuje si niewystarczajca do ustalenia
merytorycznej trafnoci systemu logicznego. Do tego celu potrzebna
jest semantyka opisowa, ktra rozwaa relacje, jakie mog zachodzi
midzy wyraeniami a przedmiotem odniesienia tych wyrae7 . Z jednej strony mamy zatem formalizm, ktrego dwiema postaciami s sformalizowany jzyk i semantyka formalna, z drugiej za dziedzin przedmiotow bdc modelem, do ktrego odnosz si wyraenia rozwaanego rachunku i w ktrym prawdziwe s wszystkie i tylko jego tezy.
Haack apeluje o powaniejsze traktowanie semantyki nieformalnej,
S. Haack, Philosophy of Logics, 188-189. M. Tkaczyk opisuje zadanie tej semantyki nieco metaforycznie jako przerzucenie swoistego poznawczego mostu midzy
rachunkiem logicznym, a tym, czego ma on by logik, dodajc, e most w ma gwarantowa to, e wiedza o rachunku daje si zasadnie przeoy na wiedz o dziedzinie
jego zastosowania. Skonstruowanie logiki pewnego jzyka lub pewnej dziedziny wiedzy wie si zatem z podaniem niezalenego od samego rachunku uzasadnienia dla
tezy goszcej, e zbudowany rachunek stanowi dobry model deskryptywny zwizkw logicznych, wyraanych za pomoc zwrotw nalecych do klucza interpretacyjnego. Taki system logiczny bdzie tym samym merytorycznie trafny. M. Tkaczyk,
Logika czasu empirycznego, Lublin 2009, 14-15.
7

144

Boena Czernecka-Rej

kierujc ten apel przede wszystkim do twrcw logik modalnych, ktrzy zazwyczaj ograniczaj si do semantyki wiatw moliwych (bdcej semantyk formaln)8 . Tymczasem to wanie semantyk opisow
powinno si traktowa jako semantyk w cisym sensie.
Reasumujc, bdny jest wedug Haack pogld goszcy, e sam
formalizm stanowi ju kompletn teori logiczn. Posiadanie interpretacji, a raczej jej brak, jest negatywnym kryterium zaliczenia danego
systemu do zakresu nazwy logika. Znaczy to, e z tego zakresu s
wyczone te systemy formalne, ktre nie maj interpretacji. Jednak
nie wszystkie systemy zinterpretowane s logikami. Autorka poszukuje kryterium pozytywnego, ktre wskazywaoby, jak odrni systemy logiczne od pozalogicznych.
ANALOGIA DO KLASYCZNEGO RACHUNKU LOGICZNEGO
Haack, podobnie jak wielu innych autorw, nie ma adnych wtpliwoci co do tego, e logik jest klasyczny rachunek logiczny, wykadany zazwyczaj w ramach elementarnych kursw logiki. Ponadto
uwaa, e do systemw logicznych naley zaliczy te systemy formalne, ktre s analogiczne do klasycznego rachunku logicznego.
Analogiczne do logiki klasycznej s systemy, ktre s nabudowane
na klasycznym rachunku zda, a powstaj na skutek dodania nowych
funktorw do staych logicznych tego rachunku. S to zatem wszelkie
rozszerzenia logiki klasycznej9 . Na przykad w logikach modalnych
dodaje si funktory jest konieczne, e . . . , jest moliwe, e . . . ,
w logikach temporalnych byo tak, e . . . , bdzie tak, e . . . , a w logikach epistemicznych wie, e . . . , wierzy, e . . . . W tego typu
systemach pojawiaj si te nowe aksjomaty charakteryzujce nowe,
nieprawdziwociowe funktory, a niekiedy take specyficzne reguy dedukcji dla nowych funktorw10 .
S. Haack, Philosophy of Logics, 189.
Wspczesn logik klasyczn autorka traktuje jako rozszerzenie logiki tradycyjnej i uwaa, e jest ona konstruowana na wzr logiki Arystotelesa.
10
S. Haack, Philosophy of Logics, 4-5.
8

Kryteria logicznoci logiki w ujciu Susan Haack 145

Analogiczne do logiki klasycznej s rwnie, zdaniem Haack,


dewiacje logiki klasycznej, tj. systemy majce wsplny z ni sownik,
ale zawierajce nowe aksjomaty lub reguy, ktre zwykle powoduj, e
otrzymuje si w nich mniej tez. Podobiestwo do logiki klasycznej, wedug Haack, wykazuj rwnie logiki indukcji, majce za zadanie formalizowa pojcie analogiczne do klasycznego pojcia konsekwencji
logicznej, ktre jest jednak, jej zdaniem, pojciem sabszym od wzorcowego. Haack konkluduje, e przez podobiestwo do logiki klasycznej rozumie nie tylko podobiestwo formalne, ale podobiestwo co do
celu i zamierzonej interpretacji11 .
NEUTRALNO TRECIOWA
Wystarczajce podobiestwo do logiki klasycznej, jako wstpne
kryterium demarkacji logiki od nie-logiki, nie jest, w rozumieniu
Haack, dostatecznie jasne. Poszukuje ona zatem kryterium bardziej
precyzyjnego, wyraonego nie w kategoriach pragmatycznych, lecz
syntaktyczno-semantycznych. Tradycyjnie przyjmowao si w logice,
e takim kryterium, ktre wyostrza zakres nazwy logika formalna
jest treciowa neutralno. Podkrelano, e logika dotyczy formy rozumowania, a nie jego treci. Zdaniem autorki jest jednak wtpliwe, czy
to kryterium jest bardziej precyzyjne od kryterium analogii do logiki
klasycznej, a poza tym przywouje ono skomplikowany problem demarkacji formy i treci rozumowania. Czy na przykad logika czasw
gramatycznych, ktra jest stosowana do zda uczasowionych, dotyczy
formy czy treci wnioskowa? Albo zastanawia si filozof logiki
czy to, co nazywamy logik epistemiczn, gdzie mowa jest m.in.
o przekonaniach, jest faktycznie logik i ma zwizek z form, a mwienie w arytmetyce o liczbach jest zagadnieniem treci. Czy podstawowe
kategorie logiki modalnej: konieczno i moliwo s treciowo neutralne? W tych wtpliwociach mona pj jeszcze dalej i pyta, czy
wszy rachunek predykatw jest treciowo neutralny, czy nie dotyczy
on przypadkiem indywiduw. Zatem, konkluduje Haack, kryterium
treciowej neutralnoci bdzie zawodne, dopki nie zostanie opraco11

Tame, 5.

146

Boena Czernecka-Rej

wana koncepcja formy logicznej. Niemniej jednak idea neutralnoci


treciowej moe wesprze nasze intuicje dotyczce tego, czy jakie formalne systemy s istotnie analogiczne z logik klasyczn12 .
METALOGICZNE WASNOCI
Kolejnym rozwaanym kryterium demarkacji jest formalne kryterium metalogiczne. Autorka przytacza opini W.C. Knealea, e za takie kryterium mona uzna zupeno systemu. W teorii niezupenej
nie s w peni formalizowane terminy pierwotne tej teorii. Z uwagi
za na istotnie formalny charakter logiki takie teorie nie mog nalee
do zakresu nazwy logika formalna. Haack podkrela te, e Kneale
wie precyzyjn ide zupenoci z niesprecyzowanym pojciem tematycznej neutralnoci. Ponadto dopatruje si ona w wywodzie Knealea
bdu ekwiwokacji, ktry jest zwizany ze sowem formalny. Haack dodaje, e jeeli przypisuje si logice rol rodka oceny argumentacji przeprowadzanych w jzyku naturalnym, to mona si rwnie
domaga rozstrzygalnoci wszystkich systemw logicznych. Faktem
jest, e na przykad wszy rachunek predykatw jest nierozstrzygalny,
nikt za nie twierdzi, e nie naley on do logiki. Haack dochodzi ostatecznie do wniosku, e czysto formalne kryterium metalogiczne, ktre
umoliwiaoby oddzielenie systemw logicznych od innych rachunkw
formalnych, nie jest zbyt obiecujce13 .
CEL LOGIKI
Wobec chwiejnoci dotychczas rozwaanych kryteriw pojawia si
nastpna propozycja zwizana z zasadniczym celem, dla ktrego realizacji logika powstawaa, mianowicie precyzacj wypowiedzi. Haack
pisze, e logicy wybierajc stae logiczne na og unikaj rnego typu
niejasnoci, chocia jest rzecz sporn to, czy niejasno absolutnie
wyklucza jakie pojcie z zastosowa w logice. Zauwaa przy tym,
e spjniki jzyka potocznego . . . lub . . . , . . . i . . . , jeeli . . . , to
12
13

Tame, 6.
Tame, 7.

Kryteria logicznoci logiki w ujciu Susan Haack 147

. . . s poddawane przez logikw znacznej obrbce. S one tylko odpowiednikami funktorw prawdziwociowych, a nie ich rwnoznacznikami.
NIEDOSTATKI PROPONOWANYCH KRYTERIW
Powysze analizy pokazuj, e Haack ma powane trudnoci ze
znalezieniem jednoznacznego kryterium, a tym samym z ustaleniem
zakresu nazwy logika (lub logika formalna). Wstpnie przyjmuje,
e takim kryterium odrniania logiki od nie-logiki jest posiadanie (lub
nie) interpretacji. Jednak problemem jest ju sama interpretacja systemu formalnego. Kwestia ta, w rozumieniu Haack, dotyczy stosunku
rozumowa sformalizowanych do nieformalnych, poprawnoci zrelatywizowanej do systemu i poprawnoci pozasystemowej. Z kryterium
interpretacji wie si inne rozwaane przez autork kryterium, ktre
mona okreli jako precyzacja rozumowa pozaformalnych. Chodzi o to, e tylko te systemy sformalizowane, ktre stawiaj sobie taki
cel, mona by uzna za logik. Poza zakresem nazwy logika pozostaoby wiele wspczesnych konstrukcji formalnych, wyrosych z potrzeb
specyficznej rozrywki umysowej lub rywalizacji analogicznej do sportowej.
Zauwaono ju, e nie mona zaakceptowa metalogicznego kryterium formalnego. Niesprzeczno jest za sabym warunkiem, natomiast zupeno czy rozstrzygalno skrelayby rachunek predykatw
I-go rzdu. Z kolei bogatsze systemy sformalizowane, do ktrych stosuje si twierdzenie Godla, nie s pene. Uoglniajc: im uboszy system, tym bardziej zasugiwaby na miano logiki.
Treciowa neutralno, wedug ktrej logika nie dotyczy treci rozumowa, tylko ich formy, szybko znalaza si w ogniu krytyki. Po
pierwsze, trudno jest poda zadowalajc definicj formy logicznej.
Mwi si jedynie, e form wnioskowania wyznaczaj pewne istotne
dla tego wnioskowania elementy. Z pewnoci takimi istotnymi elementami s stae logiczne. Po wtre, czy mona powiedzie, e pewne
wnioskowania s poprawne na mocy modalnych form logicznych lub
te epistemicznych form logicznych, tak jak mwimy, e s poprawne

148

Boena Czernecka-Rej

na mocy form logicznych klasycznego rachunku logicznego14 . Wydaje


si, e funktory modalne jest konieczne, e . . . i jest moliwe, e
. . . nie s treciowo neutralne, jako funktory nieekstensjonalne. Podobny charakter maj funktory epistemiczne, np. wie, e . . . , wierzy, e . . . , temporalne, np. i potem, i nastpnie itp. Systemy
rzdzce poprawnym uyciem funktorw nieekstensjonalnych musz
respektowa pewne zaoenia ontologiczne. Dla przykadu, w konstruowaniu logiki funktora i potem nie mona abstrahowa od pewnej
teorii czasu. Gdyby zatem cile zastosowa omawiane kryterium demarkacji, to do logiki naleaoby zaliczy tylko klasyczny rachunek logiczny, sylogistyk oraz ontologi S. Leniewskiego, w ktrych wystpuj wycznie funktory ekstensjonalne. Wszystkie systemy nieklasyczne znalazyby si poza obrbem logiki.
Niektrzy autorzy podkrelaj, e formalno logicznych form
wnioskowania jest stopniowalna forma logiczna jest tym bardziej
formalna, im wikszy jest stosunek zmiennych do staych w niej wystpujcych15 . Mona zatem mwi o rnym stopniu formalnoci logicznych form wnioskowania w logikach nieklasycznych. Przy takim
ujciu formalno, a wic i jej drugie oblicze treciowa neutralno,
byaby cech stopniowaln i z tej racji nie nadawaaby si na kryterium
demarkacyjne.
O kryterium wystarczajcej analogii do logiki klasycznej sama Haack przyznaa, e jest ono niejasne. Autorka nie pisze, w czym ta analogia powinna si przejawia, ani w jakim stopniu, eby bya wystarczajca. Czy analogia miaaby dotyczy np. prostoty logiki klasycznej,
czy posiadania pewnych wasnoci metalogicznych, czy formalnego reprezentowania rozumowa z jzyka potocznego, czy pierwszestwa semantyki nad syntaktyk, czy te moe analogicznoci staych wystpujcych w jzyku tego rachunku? Ta ostatnia moliwo wydaje si
najbardziej obiecujca16 .
S. Kiczuk, O formie logicznej, Roczniki Filozoficzne 32 (1984), z. 1, 53.
J. Woods, D. Walton, Argument: the Logic of the Fallacies, Toronto-MontrealNew York 1982, 165.
16
Jak wiadomo, nie ma cisej definicji staej logicznej. Mona jedynie okreli
je niezbyt precyzyjnie jako takie wyrazy i wyraenia, ktre wystpuj w jzyku potocznym, jzykach kadej z nauk oraz w sformuowaniach tez logiki. Niewtpliwie
14

15

Kryteria logicznoci logiki w ujciu Susan Haack 149

MOLIWE ROZWIZANIE PROBLEMU


Ostatecznie Haack nie opowiada si za adnym kryterium jako jedynym, wystarczajcym do odrnienia systemw logicznych od innych formalizmw. Uwzgldniajc, w jaki sposb, je wszystkie podaje jednak list logik, kierujc si dodatkowo, zwaszcza w przypadkach wtpliwych, tzw. polityk gocinnoci17 polegajc na wczeniu
do zakresu nazwy logika owych wtpliwych systemw. Proponuje
ona niestandardowe podejcie do logicznych innowacji, tak aby unikn nadmiernie konserwatywnego ich ujcia. Jako usprawiedliwienie
przyjtej strategii podaje fakt, i sama logika klasyczna bya kiedy logiczn innowacj18 . Przez prawie dwa tysice lat Arystotelesowska
kodyfikacja poprawnych form dedukcji traktowana bya powszechnie
jako kompletna i nie wymagajca adnych istotnych ulepsze. Jeszcze
w 1787 r. I. Kant mg powiedzie, e od czasw Arystotelesa logika
formalna nie zrobia ani kroku naprzd i zdaje si by doktryn kompletn i zamknit.
Na obszernej licie logik przedstawionej przez Haack znajduj
si19 :
logika tradycyjna sylogistyka Arystotelesa;
logika klasyczna klasyczny rachunek zda oraz rachunek predykatw I-go rzdu;
logika predykatw II-go i wyszych rzdw;
logiki rozszerzone modalne, temporalne, deontyczne, epistemiczne, preferencji, imperatywne, erotetyczne;
staymi logicznymi s funktory prawdziwociowe oraz kwantyfikatory rachunku I-go
rzdu. Uchodz one nawet za paradygmaty staej logicznej. Dlatego Haack proponuje, aby za logik uzna taki system, w ktrym wszystkie stae s staymi logicznymi,
podobnymi pod pewnymi wzgldami do staych logiki klasycznej.
17
Przyjcie tej strategii wie si ze stanowiskiem w sprawie liczby logik, mian.
pluralizmem logicznym, ktrego jest zwolenniczk. S. Haack, Philosophy of Logics,
3.
18
Tame, 152-153.
19
W Deviant Logic autorka szczegowo analizuje relacje najwaniejszych logik
nieklasycznych do klasycznego rachunku logicznego.

Boena Czernecka-Rej

150

logiki dewiacyjne wielowartociowe, intuicjonistyczne, mechaniki kwantowej, wolne, relewantne i rozmyte20 ;


logiki indukcji.
Haack zauwaa, e kwestia zarysowania linii demarkacyjnej pomidzy logikami i innymi rachunkami jest bardziej kontrowersyjna w pewnych przypadkach ni w innych. Do takich kontrowersyjnych, jej zdaniem, przypadkw nale na przykad logiki epistemiczne i logiki wielowartociowe. Logiki epistemiczne wygldaj na teorie bardziej specyficzne, bardziej zaangaowane tematycznie (treciowo) ni standardowe formalizmy logiczne, ponadto ich pole aplikacji nie jest bardzo
szerokie. Niektrzy autorzy uwaaj, e nie s faktycznie logikami,
poniewa pojcia wiedzy i przekonania s pojciami niejasnymi. Problemem jest tylko to, czy ta niejasno jest czym trwaym, czy te da
si w jaki sposb usun21 . Autorce znane s rwnie niektre argumenty za tez, e wielowartociowe rachunki nie powinny by traktowane jako systemy logiczne. W ich przypadku, zdaniem Haack, pojawiaj si trudnoci w znalezieniu waciwej interpretacji nowych wartoci logicznych22 . Pomimo podniesionych wtpliwoci, autorka wcza do zakresu nazwy logika zarwno logiki epistemiczne, jak i logiki wielowartociowe, chocia dopuszcza dalsze dociekania dotyczce
tej problematyki.
Na przeciwnym biegunie znajduje si teoria mnogoci. Wydaje si,
e jest ona spokrewniona z logik ze wzgldu na szerokie pole zastosowa, a tym samym szerokie pole neutralnoci treciowej, jednak mimo
to problematyczne wydaje si zaliczenie jej do zakresu nazwy logika
formalna.
UWAGI KOCOWE
Powysze rozwaania odsaniaj wyranie niedostatki podejmowanych przez Haack prb znalezienia podstawy oddzielenia systemw loDwie ostatnie logiki dodaje w drugim wydaniu Deviant Logic.
S. Haack, Philosophy of Logics, 8.
22
S. Haack, Deviant Logic, Cambridge 1974, 84-89.
20

21

Kryteria logicznoci logiki w ujciu Susan Haack 151

gicznych od systemw formalnych nie bdcych logik. Mona wic


zapyta, na jakiej podstawie autorka dokonuje jednak tej demarkacji.
Jak ju zaznaczono, kieruje si w duej mierze strategi gocinnoci, ktra nakazuje uzna za logik nawet takie systemy, co do ktrych
istniej uzasadnione wtpliwoci, czy s logikami. Z drugiej strony,
wydaje si, e kieruje si ona intuicj, ktra bazuje na pewnej wiedzy
dotyczcej ewentualnych, moliwych kryteriw oraz tego, w jaki sposb kwestia owej demarkacji bya dotychczas najczciej rozwizywana
przez logikw i filozofw logiki. Przyjty przez Haack zakres nazwy
logika jest na tyle szeroki, e obok logik standardowych, mieszcz
si w nim systemy, ktrych logiczno jest przez niektrych autorw
kwestionowana. W parze z szerokim zakresem idzie uboga, niesprecyzowana tre tej nazwy. Dzieje si tak dlatego, e nie wiadomo, zdaniem Haack, jaka jest gboka natura logiki, a nawet nie wiadomo, czy
taka natura w ogle istnieje.
Wydaje si, e wanie zagadnienie natury logiki, lub mwic
mniej metafizycznie przedmiotu logiki, jest gwnym problemem
filozofii logiki. Jego rozwizanie mogoby pomc w znalezieniu odpowiedzi na inne pytania, m.in. o kryterium logicznoci logiki. O tym,
e jest to trudny problem wiadczy choby fakt, e autor pierwszych
systemw logiki formalnej Arystoteles, nigdzie nie zdefiniowa jej
przedmiotu i nie nada mu jednolitej nazwy, a ponadto nie uwzgldni
logiki w klasyfikacji nauk.
SUMMARY
THE CRITERION OF THE LOGICALITY OF LOGIC
ACCORDING TO SUSAN HAACK
In the philosophy of logic the following questions are discussed: What
is logic? Which formal systems are systems of logic? What does make them
systems of logic? The paper presents and analyses the answers to these questions given by Susan Haack. She adopted the strategy, called the hospitable
policy, giving the criterion in which formalism is a logical one. In the article
I discuss whether the validity of her solutions is correct.

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012), 152166

Katarzyna Lewandowska
Wydzia Filozoficzny, Uniwersytet Papieski Jana Pawa II w Krakowie

AKSJOMAT MULTIPLIKATYWNY RUSSELLA


Aksjomat multiplikatywny1 zosta podany po raz pierwszy przez
Bertranda Russella w 1906 roku. Jego sformuowanie byo nastpujce:
Dla dowolnej niepustej rodziny zbiorw niepustych {A j } jJ ich iloQ
czyn kartezjaski
A j jest zbiorem niepustym2 .
jJ

Jest to stwierdzenie rwnowane aksjomatowi wyboru Ernsta Zermela z 1904 roku3 . Jednake najprawdopodobniej Russell na krtko
przed pierwszym sformuowaniem pewnika wyboru mia wiadomo istnienia potrzeby jakiej postaci aksjomatu multiplikatywnego4 .
wiadczy o tym list Russella do Jourdaina z 1906 roku:
Jeli chodzi o aksjomat multiplikatywny, do ktrego doszedem przez przypadek. Ja i Whitehead uczynilimy kolejn rewizj rnych czci naszej ksiki [Principia Mathematica].
W trakcie analizy przeprowadzonego przez nas dowodu aksjomatu multiplikatywnego, zauwayem, e poprzednia propozycja uyta w tym dowodzie ukradkiem zakada ten aksjomat. To
Ang. Multiplicative axiom.
Uoglniony iloczyn kartezjaski zbiorw definiujemy jako:
Q
S
Aj = { f : J
A j : f ( j) A j j J}.
1

jJ

jJ

Niech J 6= oraz {X j } jJ bdzie rodzin niepustych zbiorw. Wwczas istnieje


odwzorowanie
S
:J
X j takie, e ( j) X j dla dowolnego j J.
3

jJ

W niniejszej pracy bdziemy uywa zamiennie nastpujcych okrele: aksjomat


wyboru, pewnik wyboru, aksjomat Zermela, aksjomat multiplikatywny oraz skrtw
MA (ang. the multiplicative axiom), AC (ang. the axiom of choice).

Aksjomat multiplikatywny Russella

153

stao si w lecie 1904 roku. Na pocztku mylaem, e prawdopodobnie dowd da sie prosto znale, ale pniej doszedem
do wniosku, e jeli w ogle istnieje dowd, to jest on bardzo
ukryty5 .

W niniejszej pracy skupimy si na tle historycznym rozwaanego


aksjomatu. Zapytamy o genez pierwszej wypowiedzi aksjomatu multiplikatywnego oraz znaczenie prowadzonych przez Russella bada
nad podstawami matematyki w perspektywie dziejw aksjomatu wyboru6 . Naszym celem bdzie uchwycenie rnicy w podejciach Zermela i Russella do wprowadzonych przez nich postulatw.
NIEWIADOME UYCIE AKSJOMATU WYBORU
Zagbimy si najpierw w te miejsca w teorii mnogoci, ktre byy
istotne dla sformuowania aksjomatu wyboru, a zatem take aksjomatu
multiplikatywnego. Zwrcimy szczegln uwag z jednej strony na
niewiadome stosowanie przez Russella i Whiteheada pewnika wyboru7 oraz z drugiej strony na ich wiadome uywanie aksjomatu multiplikatywnego.
5

List z 15 marca 1906 roku w Grattan Guinness (fragment mona znale w G. H.


Moore, Zermelos Axiom of Choice. Its Origins, Development and Influence, Springer,
Berlin, 1982, s. 122).
As for the multiplicative axiom, I come on it so to speak by chance. Whitehead and
I make alternate recensions of the various parts of our book [Principia Mathematica]
each correcting the last recension made by the other. In going over one of this recension, which contained proof of the multiplicative axiom, I found that the previous
proposition used in the proof had surreptitiously assumed the axiom. This happened
in the summer of 1904. At first I thought probably the proof could easily be found, but
gradually I saw that, if there is a proof it must be very recondite.
6
Jeli rozwaymy podan w przypisie 2 definicj iloczynu kartezjaskiego, zauwaamy, e istotnie aksjomat multiplikatywny Russella jest rwnowany aksjomatowi
wyboru.
7
Przypomnijmy, e niewiadome uycie aksjomatu wyboru wizao si przede
wszystkim z nieuzasadnionym dokonywaniem nieskoczenie wielu wyborw. Naley
take podkreli, e takie nieumylne stosowanie aksjomatu wyboru byo czstym procederem. Dopucili si tego midzy innymi pniejsi jego krytycy - Borel, Baire, Lebesgue.

154

Katarzyna Lewandowska

Okazuje si, e zanim pojawia si jakakolwiek potrzeba wypowiedzenia pewnika wyboru, Russell wykorzystywa go intuicyjnie ju
wczeniej w badaniach nad podstawami matematyki. Przykady takich
zastosowa mona znale w jego artykuach opublikowanych w Rivista di mathematica w latach 1901, 19028 . Rozwamy ponisze twierdzenie arytmetyki liczb kardynalnych:
TWIERDZENIE 1. Niech A i B bd rodzinami niepustych, rozcznych zbiorw i niech f : A B bdzie bijekcj, tak, e prawdziwa
jest implikacja
f (a) = b a = b,
dla kadego a A oraz b B. Wwczas
[

A=

B.

Aby dowie powyszego faktu wystarczy wskaza bijekcje midzy zbiorami a oraz f (a), dla dowolnego a A. Takie odwzorowania
istniej wprost z zaoe twierdzenia. Sklejajc nieskoczenie wiele
wybranych w ten sposb bijekcji otrzymujemy bijekcj midzy zbioS
S
rami A = B. Na pierwszy rzut oka wydaje si, e w dowodzie
nie korzystamy z niczego wicej jak tylko z zaoe i podstawowych
definicji. Dokadniejsza analiza pokazuje, e w momencie wskazania
nieskoczenie wielu bijekcji korzystamy z aksjomatu Zermela.
Wanie w zagadnieniach zwizanych z licznoci zbiorw, szczeglnie dotyczcych nieskoczonych (pozaskoczonych) liczb kardynalnych, aksjomat wyboru by stosowany bardzo czsto. Najpierw uywany niewiadomie, z czasem, po zweryfikowaniu teorii mocy, okaza
si by warunkiem rwnowanym wielu podstawowych twierdze tej
teorii9 . Jednym z najwaniejszych takich twierdze jest prawo trychoB. Russell, Sur la logique des relations, Rivista di mathematica7, 1901, s. 114
148, B. Russell, Theorie generale des series bien ordonnees, Rivista di mathematica8, 1902, s. 1243.
9
Gruntownym badaniem teorii mocy zajmowali si take wybitni polscy matematycy: Wacaw Sierpiski i Alfred Tarski. Podali oni szereg wasnoci liczb kardynalnych rwnowanych aksjomatowi wyboru.
8

Aksjomat multiplikatywny Russella

155

tomii liczb kardynalnych, orzekajce, e dowolne dwie liczby kardynalne s porwnywalne10 .


Jeszcze starszym problemem teoriomnogociowym zwizanym
z aksjomatem wyboru byo zagadnienie definiowania nieskoczonoci.
Od 1888 w matematyce funkcjonoway dwie definicje skoczonoci:
1. klasyczna, mwica, e zbir jest skoczony wtedy i tylko wtedy
gdy ma on k elementw, przy pewnym k N. W przeciwnym przypadku mwimy, e zbir jest nieskoczony,
2. podana przez Richarda Dedekinda, orzekajca, e zbir X jest nieskoczony (w sensie Dedekina, ozn. D-nieskoczony) wtedy i tylko
wtedy gdy istnieje Y , waciwy podzbir X, rwnoliczny ze zbiorem
X 11 . W przeciwnym przypadku mwimy, e zbir jest skoczony
w sensie Dedekinda (D-skoczony).
Definicja postawiona przez Dedekinda dawaa wygodny, bardzo
prosty przepis odrniania zbiorw skoczonych od nieskoczonych,
ktry by niezaleny od liczb naturalnych i zdawa si by cakowicie zgodny z intuicj oraz oczekiwaniami matematykw wobec wasnoci zbiorw nieskoczonych. Szybko stao si oczywistym (midzy innymi dla Dedekinda), e jego podejcie powinno by rwnowane klasycznemu. Po podaniu przez Zermela aksjomatu wyboru
stao si jasnym, e aby udowodni rwnowano midzy dwoma definicjami12 naley zaoy moliwo dokonania nieskoczonego wyboru. Warto sobie uwiadomi, e Russell ju na przeomie XIX i XX
wieku by przekonany, i aby udowodni rozwaan rwnowano naley przyj jaki postulat. Sam nawet poda kilkanacie takich twierdze. W 1902 roku by nawet przekonany, e udao mu si udowodni jeden z postulatw potrzebnych do udowodnienia rwnowanoci
10
Prawo trychotomii liczb kardynalnych zostao sformuowane przez Georga Cantora w 1878. Pocztkowo twierdzenie to wydawao si by oczywistym faktem. Jednake z biegiem czasu, gdy zmieniaa si, dojrzewaa cantorowska koncepcja zbioru,
pojawia si potrzeba bardziej krytycznego spojrzenia na zbyt pochopnie przyjte
prawo.
11
Mwimy, e dwa zbiory X, Y s rwnoliczne wtedy i tylko wtedy, gdy istnieje
bijekcja f : X Y (odwzorowanie wzajemnie jednoznaczne na Y ).
12
Dokadniej chodzi o implikacj: Kady zbir D-skoczony jest skoczony. Implikacja w drug stron jest oczywista.

156

Katarzyna Lewandowska

midzy D-skoczonoci i skoczonoci13 . Jednake okazao si, e


w dowodzie uy twierdzenia:
TWIERDZENIE 2. Kady zbir nieskoczony ma podzbir przeliczalny.
ktre uzasadnia si korzystajc z aksjomatu wyboru14 . Co wicej,
poda take nastpny postulat:
TWIERDZENIE 3. Kady nieskoczony zbir jest sum rodziny zbiorw przeliczalnych.
bdcy uoglnieniem twierdzenia 2, zalenym od pewnika wyboru.
Dla Russella, wanie twierdzenie 3, stao si wanym punktem wyjcia do dalszych rozwaa, szczeglnie w uzasadnieniu wielu wanych
zalenoci teoriomnogociowych.
Kady z wymienionych tutaj przypadkw jest w pewnym sensie
wyrazem niewiadomoci istnienia olbrzymich moliwoci dedukcyjnych pyncych z przyjcia dowolnego wyboru, jak rwnie z udowodnionych na podstawie pewnika wyboru twierdze. Wida, jak uycie
aksjomatu wyboru w uzasadnieniu zasadniczego, cho z drugiej strony
niepozornego twierdzenia, dawao szans na budowanie na przykad
arytmetyki liczb kardynalnych zgodnie z intuicyjnymi oczekiwaniami.
Wok tego tematu rodzi si wiele trudnych pyta. Dlaczego tak
wielu matematykw nie zauwayo w prowadzonych przez siebie badaniach zastosowania dowolnego wyboru? Dlaczego dopiero wprowadzenie przez Zermela aksjomatu wyboru, w celu udowodnienia zasady
13
Wymienione tutaj rozwaania Russella zostay opublikowane w pracy Whiteheada
On cardinal numbers, American Journal of Mathematics, 1902, s. 367394.
14
Dowd tego twierdzenia opiera si na nastpujcym rozumowaniu. Niech A bdzie zbiorem nieskoczonym. Definiujemy cig podzbiorw {A}nN zbioru A o nastpujcych wasnociach:

1) An = n dla kadego n N,
2) An An+1 dla kadego n N.
S
Szukanym zbiorem nieprzeliczalnym jest
An . Istota tego dowodu nie polega na wynN

korzystaniu wasnoci zbioru nieskoczonego, lecz na dokonaniu wyborw elementw


ze zbioru A\An dla kadego n N. Takich wyborw jest przeliczalnie wiele, a bez
przyjcia aksjomatu wyboru nie mamy adnej gwarancji, e s one moliwe.

Aksjomat multiplikatywny Russella

157

dobrego uporzdkowania15 wywoao ostry sprzeciw wrd wielu matematykw, ktrzy notabene czsto stosowali go wczeniej? Dlaczego
dopiero wanie po 1904 roku zacza rozwija si paryska szkoa intuicjonizmu i wykrystalizoway si pogldy filozoficzne jej czoowych
przedstawicieli: Bairea, Borela i Lebasguea16 ?
To tylko przykadowe wtpliwoci jakie spotykamy prowadzc rozwaania nad aksjomatem wyboru zwizanym nieodzownie z aksjomatem multiplikatywnym Russella. Dlatego tak wanym, z naszej perspektywy, jest poznanie toku rozumowania Russella, ktry doprowadzi go do sformuowania aksjomatu multiplikatywnego. Przeledzimy
w tym celu jego rozwaania zawarte w Introduction to Mathematical
Philosophy, Londyn, 1919. Celowo posuymy si tak pnym tekstem, gdy jest on pewnego rodzaju refleksj Russella nad aksjomatem
multiplikatywnym, spojrzeniem z szerszej perspektywy, obejmujcej
midzy innymi rol MA w matematyce oraz jego status. Jednoczenie,
jak mona przypuszcza, jest on take odtworzeniem docieka z 1904
i 1906 roku, ktre doprowadziy Russella do podania aksjomatu multiplikatywnego.
15
Jest to twierdzenie wprowadzone do teorii mnogoci przez Georga Cantora w 1883
jako oczywiste prawo logiczne, podstawowe prawo myli, posiadajce wiele doniosych konsekwencji w teorii mnogoci. Orzeka ono, e dowolny zbir da si dobrze
uporzdkowa, czyli wprowadzi na nim relacj speniajc okrelone warunki. Jest
to szczeglne twierdzenie, gdy z jednej strony jest jednym z wielu twierdze rwnowanych aksjomatowi wyboru, a z drugiej strony, to wanie ono stao si dla Zermela bodcem do sformuowania jego postulatu, ktry wystarcza, aby je udowodni.
W kontekcie naszych rozwaa interesujce jest zdanie Russella na temat zasady dobrego uporzdkowania zbiorw. Okazuje si, e brytyjski matematyk nie znajdowa
adnych argumentw za uznaniem zasady dobrego uporzdkowania. Midzy innymi
w Theorie generale des series bien ordonnees, Rivista di mathematica8, s. 12
43 oraz w The Principles of Mathematica, Cambridge, 1903, pisa, e zbir (klasa)
liczb porzdkowych z ca pewnoci nie daje si dobrze uporzdkowa. Podkrela,
e zasada dobrego uporzdkowania zbiorw jest bezpodstawna, zwaszcza w zwizku
z faktem, i jak na razie nikomu nie udao si uoy 20 elementw w cig dobrze uporzdkowany. Bardzo silne wtpliwoci Russella w stosunku do Cantorowskiej zasady
zwizane byy z antynomi Burali-Fortiego najwikszej liczby porzdkowej, gdy wanie moliwo wprowadzenia w klasie liczb porzdkowych dobrego porzdku staa si
wedug Russella przyczyn tej antynomii.
16
Szkoa ta uksztatowaa si waciwie na krytyce niekonstruktywnego charakteru
aksjomatu wyboru.

158

Katarzyna Lewandowska

SFORMUOWANIE AKSJOMATU MULTIPLIKATYWNEGO


Dla lepszego zrozumienia istoty aksjomatu multiplikatywnego
Russell wprowadza teori wyboru oraz definicj iloczynu klas, rozpoczynajc od podstawowych definicji operacji w arytmetyce liczb kardynalnych. Idc za Russellem zaczniemy od najprostszej operacji: dodawania. Zamy zatem, e mamy dane liczb kardynaln i klas ,
mocy . Jak zdefiniowa + ? Aby to uczyni, musimy mie 2 klasy
rwnoliczne z , ktre si nie pokrywaj. Takie klasy mona skonstruowa na wiele sposobw. Przykadowo pierwsza klasa to wszystkie
moliwe pary uporzdkowane, w ktrych pierwszy element to jednoelementowa klasa klasy , a drugi to zbir pusty. Natomiast druga
klasa, to wszystkie moliwe uporzdkowane pary, w ktrych pierwszym elementem jest zbir pusty, a drugim jednoelementowa klasa
klasy . Takie dwie klasy s rozczne, suma tych klas jest dokadnie mocy +. W analogiczny sposb moemy zdefiniowa +, gdzie
jest moc pewnej klasy , a klasy .
Jeeli zaczniemy rozwaa iloczyn nieskoczonych klas, to napotykamy na powane problemy ju na poziomie definicyjnym. Przypomnijmy, e dla klasy , mocy oraz klasy , mocy , moemy zdefiniowa jako liczb wszystkich moliwych par uporzdkowanych,
w ktrych pierwszy element naley do klasy , drugi do . Tak przyjta
definicja pracuje niezalenie od tego, czy klasy oraz s rozczne
oraz gdy , s nieskoczone. Ponadto, moemy rozszerzy t definicj na dowoln skoczon ilo liczb kardynalnych.
Problemy pojawiaj si, jeli zechcemy pomnoy nieskoczenie
wiele elementw. Zamy zatem, e mamy dan klas nieskoczon
skadajc si z klas, posiadajcych pewn dan liczb elementw17 . Zamy ponadto, e wszystkie klasy z s parami rozczne.
Klas nazwiemy wyborem lub klas wybran (wybierajc)18 , jeli
= 1. Klas takich wyborw, selections, bdziemy nazywa klas multiplikatywn. Liczb elementw klasy multiplikatywnej,
17

Russell w swych rozwaaniach powouje si na Whiteheada i napisany przez niego


fragment Principia Mathematica, traktujcy o tym problemie.
18
Ang. selection.

Aksjomat multiplikatywny Russella

159

czyli liczb wszystkich moliwych wyborw z klasy , nazwiemy produktem (iloczynem kartezjaskim) mocy klas z rodziny .
Powysza definicja jest dobrze okrelona, take dla rodziny, ktrej
elementy nie s parami rozczne. Definiujemy wtedy relacj R, relacj selektora19 w klasie , ktra wybiera (rwnoczenie) z kadej klasy
z dokadnie jeden element nazywany reprezentatywnym dla tej klasy
(wzgldem relacji R). Okazuje si, e takich selektorw moe by wicej ni wyborw, jeeli bowiem jaki element x naley do dwch klas
oraz , to moe by wybrany raz jako reprezentant , raz jako reprezentant , dajc tym samym dwa selektory, ale jeden wybr. Dlatego
te, w takim przypadku produkt (iloczyn kartezjaski) mocy klas klasy
bdziemy definiowa jako liczb selektorw.
Pozostao do zdefiniowania jeszcze jedno dziaanie na liczbach kardynalnych: potgowanie20 . Niech bdzie klas mocy , a
klas mocy . Niech y bdzie pewnym elementem klasy , konstruujemy now klas uporzdkowanych par, ktre na pierwszym miejscu
maj elementy klasy , za na drugim y. Takich par bdzie dokadnie
. Wybierajc rne elementy z , otrzymujemy klas mocy , parami
rozcznych. Definiujemy jako liczb selektorw (albo rwnowanie - wyborw) z tak powstaej klasy.
Dla zdefiniowanych tutaj dziaa - mnoenia i potgowania
mona udowodni podstawowe prawa i wasnoci. Nie mona tylko
udowodni, e produkt klas niepustych, nieskoczonych jest zbiorem
niepustym. Jeli klasy s skoczone, niepuste - wiemy, e produkt
takich klas istnieje i jest zbiorem niepustym. Nie mamy jednake
pewnoci i nie moemy uzasadni faktu, i w klasie klas niepustych,
nieskoczonych istnieje choby selektor lub wybr. Russell sam
przyznaje, e istnienie produktw wydawao sie by na pierwszy
rzut oka rzecz oczywist. Jednake z biegiem czasu fakt ten zacz
budzi w nim coraz wicej wtpliwoci. Sta on si zaoeniem, ktre
niesie ze sob pewne konsekwencje, a ktre postrzegamy teraz tak jak
pity aksjomat Euklidesa. Krtko mwic, musimy zaoy istnienie
pewnych obiektw, ktrych istnienia si spodziewamy, oczekujemy.
19
20

Ang. selector.
Ang. exponentiation.

160

Katarzyna Lewandowska

To przypuszczenie to wanie aksjomat multiplikatywny. Moemy go


wypowiada w rnych formach21 , cho Russell w 1919 roku jako
aksjomat multiplikatywny okrela nastpujce stwierdzenie22 :
Dla dowolnej klasy rozcznych klas niepustych, istnieje co
najmniej jedna klasa, ktra ma z kad klas z dokadnie jeden
wsplny element23 .
Prowadzc te rozwaania brytyjski filozof zdaje sobie spraw
z faktu, e aksjomat multiplikatywny jest rwnowany aksjomatowi
wyboru wprowadzonemu przez Zermela. Russell wie take, jak
rol odgrywa AC w matematyce i jak problematyczny jest jego status. Podkrela donioso dokonania Zermela, uwiadamiajc nam, e
wprowadzenie tego zaoenia do matematyki byo bardzo wane, niezalenie od tego czy uwaamy je za prawdziwe, akceptujemy, czy te nie.
Zwraca take uwag, e jest ogromna ilo twierdze wynikajcych
z aksjomatu wyboru, nie bdcych mu rwnowanymi (przynajmniej
w tamtych czasach nie znano takiej zalenoci). Jako przykady podaje
uznawane jako oczywiste (do tej pory) proste fakty z arytmetyki liczb
kardynalnych. Rozwamy sum klas parami rozcznych, niepustych,
-elementowych. Wydaje si oczywistym, e moc sumy takich klas bdzie rwna dokadnie . O ile dla skoczonej faktycznie z uzasadnieniem tego faktu nie ma problemu, o tyle dla klasy nieskoczonej
do dowodu potrzebujemy aksjomatu multiplikatywnego. Russell przypisuje bardzo du wag konsekwencjom pyncym z rozwaanego postulatu (i de facto aksjomatu wyboru), a zwaszcza z rwnoci:
20 = 0 0 = 0 .
21
Russell podaje chociaby, e rwnowanikiem aksjomatu multiplikatywnego jest
na przykad twierdzenie orzekajce, i produkt klas jest niepusty jeli przynajmniej
jedna z klas jest niepusta.
22
This proposition we will call the multiplicative axiom.
B. Russell, Introduction to Mathematical Philosophy, Londyn, 1919, s. 123.
23
Powysze stwierdzenie to dokadnie jedna z postaci aksjomatu wyboru, podana
przez Zermela w 1906 i nazywana dzi aksjomatem Zermela.

Aksjomat multiplikatywny Russella

161

Odgrywa ona istotn rol w teorii pozaskoczonych liczb porzdkowych. Co wicej, Russell unaocznia nam, e powyszy fakt by znany
ju wczeniej i uzasadniany. Problem tkwi w tym, e wielu matematykw wywodzio go z oczywistego stwierdzenia orzekajcego, i suma
0 klas o 0 elementach ma moc 0 .
Aby lepiej wytumaczy, gdzie tkwi problem, Russell podaje pewien przykad. Wyobramy sobie milionera, ktry ma 0 par skarpetek
i 0 par butw. Pytanie jest nastpujce: ile skarpetek i ile butw ma
milioner? Wydaje si naturalnym odpowiedzie - skarpetek i butw
ma dokadnie dwa razy tyle co par. Z drugiej strony intuicyjnie zdajemy sobie spraw z faktu, e liczba 0 nie daje si powikszy przez
przemnoenie przez 2. Nie jest te tak, e zawsze nie jest moliwe policzenie elementw takiego zbioru - w przypadku butw mamy metod porzdkowania: najpierw lewe pniej prawe - mamy konkretny
przepis wyboru. Jeeli chodzi o skarpetki, nie mamy wskazwki jak je
ukada i policzy - musimy zaoy aksjomat wyboru, aby mie pewno, e istnieje jaka klasa skadajca si ze skarpetek, z ktrych kada
pochodzi z innej pary.
Przedstawiony powyej problem mona sprowadzi do zagadnienia uoenia w cig rosncy wszystkich elementw klasy, co wystarczy do udowodnienia, e ma ona 0 elementw. Z takim zadaniem
nie mamy trudnoci w przypadku butw (bierzemy na zmian prawy
i lewy but z kadej pary), ale w przypadku skarpetek mamy dowolno
w wyborze, ktra z danej pary ma by pierwsza, co uniemoliwia podanie przepisu na dokonanie nieskoczenie wiele wyborw. Dopki
nie znajdziemy zasady wyboru nie mamy, wedug Russella, pewnoci,
nawet teoretycznej, e nieskoczona liczba wyborw jest moliwa. Nie
mamy tym samym adnej informacji potwierdzajcej, e skarpetek jest
dokadnie 0 .
Podany tutaj przykad ilustruje istot aksjomatu multiplikatywnego. Uwiadamia nam take, e pomimo odrbnych punktw wyjcia,
tok rozumowania Russella i Zermela by bardzo zbliony24 . Gwna
24

Aby unaoczni Czytelnikowi podkrelone tutaj podobiestwo przytoczymy pierwsze sformuowanie aksjomatu wyboru umieszczone w E. Zermelo, Beweis, da jede
Menge wohlgeordnet werden kann (Aus einem an Herrn Hilbert gerichteten Briefe),

162

Katarzyna Lewandowska

rnica polega na tym, e Russell nie zdawa sobie sprawy (przynajmniej do 1904 roku)25 , e poprawnoci przyjmowanych przez niego definicji nie da si udowodni bez dodatkowego zaoenia. Sama zmiana
podejcia Russella do aksjomatu multiplikatywnego wizaa si z kolejnymi niepowodzeniami w jego uzasadnieniu i narastajcym sceptycyzmem co do wanoci wprowadzonego zaoenia. Ponadto, nawet
po tej zmianie, Russell nigdy nie traktowa swojego aksjomatu jako
samooczywistej prawdy, ale tylko jako fundamentalne, niedowodliwe
zaoenie.
REAKCJE RUSSELLA NA AKSJOMAT WYBORU
Pokazalimy dotychczas, e Russell zajmowa si zagadnieniami,
ktre okazay si by istotnymi dla sformuowania aksjomatu wyboru.
Bdziemy rozwaa krytyk pewnika wyboru podan przez Russella
w kontekcie prowadzonych przez niego bada. Naszym gwnym
punktem odniesienia bdzie zasada dobrego uporzdkowania. Russell
ju w 1903 roku wypowiada si bardzo sceptycznie o moliwoci dobrego uporzdkowania dowolnego zbioru (zob. przypis nr. 15), przyMathematische Annalen59, 1904, s. 514516:
Niech M bdzie dowolnym niepustym zbiorem mocy m, ktrego elementy bd oznaczane m, niech M 0 bdzie podzbiorem zbioru M mocy m0 (1 m0 m), a M\M 0
podzbiorem komplementarnym do M 0 . Dwa podzbiory s uwaane za rne, gdy jeden z nich zawiera jaki element, ktry nie pojawia si w drugim zbiorze. Przez M0
oznaczmy rodzin wszystkich niepustych podzbiorw M 0 zbioru M. Z kadym elementem M 0 M0 moemy zwiza pewien element m0 , ktry naley do M 0 i moe
by nazwany wyrnionym elementem M 0 . Uzyskujemy w ten sposb pokrycie rodziny M0 elementami zbioru M i zbir takich pokry jest niepusty (rwny produktowi
M).
25
Nie wiemy, kiedy dokadnie Russell zacz postrzega aksjomat multiplikatywny
jako aksjomat. Z cytowanego na pocztku pracy fragmentu listu do Jourdaina, wynika,
jakoby stao si to na krtko przed pierwsz wypowiedzi aksjomatu wyboru przez Zermela. We wstpie do drugiego wydania The Principles of Mathematics Russell pisa:
Nie byem wiadomy koniecznoci jego [aksjomatu wyboru] zaoenia, a do roku po
pierwszym opublikowaniu The Principles of Mathematics. Dlatego ta ksika zawiera
oczywiste bdy, np. przyjmowane przeze mnie stwierdzenie orzekajce, i klasyczna
definicja nieskoczonoci i D-nieskoczonoci s rwnowane, nie moe by udowodnione inaczej, jak tylko przy zaoeniu tego aksjomatu.

Aksjomat multiplikatywny Russella

163

pominajc, e dotychczas nikomu nie udao si uoy w cig liczb rzeczywistych. Kiedy Russell pozna dowd Zermela, mia duo wtpliwoci co do jego poprawnoci. Zauway on bowiem, e wprowadzony
przez Zermela aksjomat wyboru implikuje jego kopotliwy aksjomat multiplikatywny. Kluczowym jest fakt, e Russell nie znajdowa
adnego argumentu, ktry miaby przemawia za prawdziwoci aksjomatu wyboru. Wtpliwoci zwizanych z prawdziwoci pewnika
wyboru Russell nie wyzby si nigdy. Jeszcze w 1938, we wstpie do
drugiego wydania The principles of Mathematics pisa:
Czy on [aksjomat Zermela] jest prawdziwy czy nie, nikt nie
wie. atwo moemy wyobrazi sobie wszechwiat, w ktrym
mgby on by prawdziwy i nie moemy udowodni, e istnieje
wszechwiat, w ktrym pewnik wyboru byby faszywy; ale nie
moemy take udowodni (przynajmniej ja tak sdz), e nie
istnieje aden wszechwiat w ktrym byby on faszywy26 .

Stosunek Russella do aksjomatu wyboru bardzo dobrze opisuje wypowied z 1911 roku:
[Aksjomat Wyboru] moe by prawdziwy, ale nie jest on oczywisty, a konsekwencje z niego wynikajce s zadziwiajce.
W takich okolicznociach, uwaam, e lepiej go unika.
...
Jego pozorna poprawno, prawomocno wraz z dokadniejsz
analiz, stopniowo zanika.
...
W kocu przestaniemy rozumie, co tak naprawd on oznacza.
...
Moim zdaniem, nie ma adnego powodu, by wierzy w prawdziwo aksjomatu wyboru27 .
26
Whether this is true or not, no one knows. It is easy to imagine universes in which
it would be true, and it is impossible to prove that there are possible universes in which
it would be false; but it is also impossible (at least, so I believe) to prove that there are
no possible universes in which it would be false.
B. Russell, The Principles of Mathematics, New York, 1938, Introduction.
27
B. Russell, Sur les axiomes de linfini et du transfini, Soc. math. France, Comptes rendues des seances2, 1911, s. 22-35. Anglojzyczne tumaczenie rozwaanego
fragmentu pochodzi z H. Herrlich, Axiom of Choice, Springer-Verlag, 2006, s. 6.

164

Katarzyna Lewandowska

Russell podkrela, e to, czego dokona Zermelo jest wane i bardzo interesujce. Zdawa sobie spraw, e prostota formy AC niejako
przekonuje o jego oczywistoci. Jednake wiedzia take, e szersze
badania nad pewnikiem wyboru skaniaj do podania jego wanoci
w wtpliwo, albowiem oglno aksjomatu Zermela czynia go silnym narzdziem dowodowym, nioscym czsto wane, lecz rwnoczenie kopotliwe konsekwencje. Widoczne jest pewnego rodzaju rozdarcie: z jednej strony Russell zdawa sobie spraw z doniosoci aksjomatu multiplikatywnego w arytmetyce liczb kardynalnych, a z drugiej strony mia wiadomo, e logik, wraz z teori zbiorw, trzeba
okroi, by unikn antynomii teoriomnogociowych. Ten fakt zdaje si
by sednem krytyki aksjomatu wyboru przez Russella. Gregory Moore
podaje w swojej monografii o aksjomacie wyboru, e w lipcu 1905 roku
Russell pisa do Couturata wyraajc swoje wtpliwoci co do pewnika
wyboru:
Ale na ten moment nie wiem, czy przy przyjcie tego zaoonia
[aksjomatu wyboru] nie niesie za sob sprzecznoci28 .

Moemy zatem stwierdzi, e podejcie Russella do aksjomatu wyboru zwizane byo przede wszystkim z jego programem dla matematyki. Podejrzliwo w stosunku do aksjomatu wyboru, podyktowana
niemoliwoci jego uzasadnienia i brakiem samooczywistoci29 , poczona ze wiadomoci wagi pewnika wyboru w matematyce, kazaa
mu bada go dogbnie. Wierzy (na pewno na pocztku), e da si
znale warunki, przy ktrych aksjomat wyboru mgby by uprawomocniony. Dopki si ich nie znajdzie, w obawie przed paradoksalnymi
konsekwencjami mogcymi z niego pyn, naley go unika, mimo, i
wie si to ze zuboeniem matematyki.
G. H. Moore, Zermelos Axiom of Choice Its Origins, Developments and Influences, Springer-Verlag, 1982 s. 125.
29
Musimy mie wiadomo, e Russell postrzega aksjomaty (przynajmniej w sensie logicznym) jako samooczywiste prawdy.
28

Aksjomat multiplikatywny Russella

165

AKSJOMAT WYBORU A AKSJOMAT MULTIPLIKTYWNY


Obaj, Russell i Whitehead, byli wiadomi potrzeby aksjomatu multiplikatywnego na krtko przed sformuowaniem aksjomatu wyboru
przez Zermela, cho wyszli z innego punktu ni niemiecki matematyk.
Ponadto, w odrnieniu od Zermela, ani Russell ani Whitehead nie traktowali pocztkowo aksjomatu multiplikatywnego jako aksjomatu, tylko
jako twierdzenie, ktre naley udowodni. Zermelo natomiast dobitnie
podkrela, e sformuowany przez niego aksjomat musi by zaoony,
musi by postulowany, jest aksjomatem, samooczywist prawd, a nie
twierdzeniem, ktre naley udowodni. Tu tkwi diametralna rnica
obu niezalenych od siebie podej.
Russell mwic o aksjomacie multiplikatywnym - nazywa go:
postulatem, ktry moe by w jzyku logiki dobrze okrelony
i jasno sprecyzowany, ale na gruncie logiki nie da si go udowodni30 ; postulatem, ktry jest w pewnych dziaach matematyki zaoeniem wygodnym, ale nie nieodzownym. Wygodnym,
w tym sensie, e wiele wanych twierdze wydajcych si by
naturalnymi daje si udowodni tylko przy jego pomocy; nieodzownym, w takim znaczeniu, i pomimo braku tych oczywistych faktw, zasadniczy temat rozwaa jest dobrze postawionym problemem i mona go rozwaa, cho w pewnej okaleczonej formie31 .

Trzeba jeszcze podkreli, e zasadniczo Russell, kiedy dostrzeg


niemono udowodnienia prawdziwoci wprowadzonego przez niego
aksjomatu multiplikatywnego, zacz sceptycznie podchodzi do jego
wanoci, prawdziwoci. Gdzie na przeomie 1904/1905 roku za30

W tym czasie, Russell ju wiedzia, e MA, wbrew jego wczeniejszym oczekiwaniom, nie da si udowodni.
31
An axiom which can be enunciated, but not proved, in terms of logic, and which
is convenient, though not indispensable, in certain portions of mathematics. It is convenient, in the sense that many interesting propositions, which it seems natural to
suppose true, cannot be proved without its help; but it is not indispensable, because
even without those propositions the subjects in which they occur still exist, though in
a somewhat mutilated form.
B. Russell Introduction to Mathematical Philosophy, Londyn, 1919, s. 117.

166

Katarzyna Lewandowska

cz traktowa aksjomat multiplikatywny jako fundamentalne, niedowodliwe zaoenie, ale nigdy jako samooczywist prawd, niepodwaalne prawo myli. Tak naprawd Russell pozosta ambiwalentny w stosunku do aksjomatu wyboru i swojego aksjomatu multiplikatywnego,
mimo i by wiadomy licznych i wanych faktw teorii liczb kardynalnych zalenych od tych dwch aksjomatw. Wydaje si, e przyczyn
takiego stanu rzeczy byo traktowanie przez Russella teorii zbiorw
jako czci logiki, i podporzdkowanie prowadzonych rozwaa niesprzecznoci caego systemu. Wiedzia, e w zwizku z paradoksami
teoriomnogociowymi caa, jako taka, logika bdzie musiaa by zawona, obcita. Dla Russella aksjomat wyboru by zasad zapewniajc
pewien wybr - ale by tylko zasad, ktr naley dokadnie bada i nie
naley uzalenia od niej moliwoci uprawiania matematyki. Co wicej, podj on wyzwanie i zaj si aksjomatem wyboru, zdajc sobie
stopniowo spraw z faktu, i matematyka z pewnikiem wyboru jest bardziej interesujca. Russell od pocztku (gdy tylko zaj si podstawami
matematyki) mia bardzo trafne intuicje w stosunku do aksjomatu multiplikatywnego, brako mu tylko narzdzi, by je uzasadni i rozwin.
SUMMARY
RUSSELLS MULTIPLICATIVE AXIOM
We present the history of two parallel (and equivalent) discoveries: the
axiom of choice and the multiplicative axiom. Firstly, we consider the origins of the formulation of the multiplicative axiom. Next, we concentrate on
Russells attitude towards the role of this axiom, which is closely related to
his philosophy of mathematics. We also highlight some differences between
Russells and Zermelos propositions.

RECENZJE

NIEZBDNIK TEORETYKA
I PRAKTYKA SZTUCZNEJ
INTELIGENCJI

Zagadnienia Filozoficzne
w Nauce
L (2012)

thyego, zgodnie z ktr termostaty (i


wszystkie inne urzdzenia rozwizujce problemy) posiadaj przekonania. Zwolennicy pierwszego ze stanowisk sdz, e stworzenie praw Mariusz Flasiski, Wstp do
dziwej sztucznej inteligencji zajmie
Sztucznej Inteligencji, Wydawnictwo
jeszcze bardzo duo czasu lub wrcz
Naukowe PWN, Warszawa 2011.
jest niemoliwe. Z kolei zwolennicy
Chyba niewiele terminw na- drugiego uwaaj, e ze sztuczn inukowych czy filozoficznych zrobio teligencj mamy do czynienia na co
tak zawrotn karier we wspcze- dzie.
snej, szeroko rozumianej, kulturze,
Tego typu spory nie s izolojak sztuczna inteligencja (Artificial wane rwnie od dyskusji toczcych
Intelligence, w skrcie AI). Zary- si w ramach psychologii i filozozykowa mona rwnie stwierdze- fii umysu. Dobrze znana jest dysnie, e w dzisiejszym dyskursie tynkcja Johna Searlea na tzw. sab
mao jest terminw tak wieloznacz- i siln sztuczn inteligencj. Pierwnych. Dla jednych, maszyna ob- sza z nich wie si z uznaniem modarzona zaszczytnym mianem inte- liwoci symulowania ludzkich proligentnej musi wiernie naladowa cesw kognitywnych przy pomocy
wszelkie atrybuty czowieka, nie wy- metod komputerowych (obliczenioczajc fenomenw takich jak kre- wych). Druga za gosi, e ludzki
atywno, emocjonalno czy wresz- mzg jest w istocie maszyn obliczecie (samo)wiadomo.
Inni za niow. W tym kontekcie zwykle
s skonni przyzna miano inteli- przytaczany jest slogan: umys ma
gentnych maszynom, ktre speniaj si do mzgu tak, jak software do
znacznie mniej wygrowane oczeki- hardware komputera. O ile nie
wania. Przykadowo, sztuczn in- liczc np. Rogera Penrosea ktry
teligencj obdarzone s ich zdaniem wci opowiada si za niealgoryturzdzenia takie jak autopilot sa- micznoci procesw kognitywnych
molotu, system ekspertowy naladu- dyskusja nad moliwoci obliczejcy psychoanalityka czy wci nie- niowego symulowania dziaania mdoskonay translator Googlea. Naj- zgu i umysu wydaje si zakoczona
wiksz skrajnoci jest jednak opi- (argumentem koronnym jest praktyka
nia wygoszona przez Johna McCar- naukowcw i inynierw), o tyle dys-

168

Recenzje

kusja nad siln wersj sztucznej inteligencji, a wic obliczeniow ontologi umysu, wci trwa. Na przekr sporom filozofw, AI rozumiana
jako dziedzina wiedzy oraz praktyki
inynierskiej rozwija si dynamicznie, wydajc wci nowe owoce.
Powysze wprowadzenie pokaza miao pojciowy zamt, zwizany
ze sztuczn inteligencj. Wspomnie
naley jeszcze o luce na polskim
rynku wydawniczym w dziedzinie
AI, dlatego te kada profesjonalna
publikacja jest na wag zota. Niewtpliwie zdradzajc ju na samym
pocztku najnowsza ksika Mariusza Flasiskiego Wstp do sztucznej inteligencji powinna przyczyni
si do poprawy sytuacji. Autor jest
profesorem informatyki na Uniwersytecie Jagielloskim oraz na Akademii Grniczo-Hutniczej w Krakowie.
Nie obce jest mu take szersze spojrzenie, obejmujce filozofi i psychologi. Warto wspomnie, e wsplnie z profesorami Edwardem Nck
oraz p. Jerzym Perzanowskim prowadzi on konwersatoria kognitywistyczne, przyczyniajc si do zaistnienia w Krakowie rodowiska zgromadzonego wok cognitive science.
Czas przej do omwienia treci Wstpu do sztucznej inteligencji.
Ksika skada si z trzech zasadniczych czci oraz zbioru dodatkw. Po krtkim ale treciwym
przedstawieniu historii zagadnienia, Autor przechodzi do omwienia dwch podstawowych paradygmatw bada nad AI: symbolicz-

nej sztucznej inteligencji oraz inteligencji obliczeniowej. W pierwszym


z uj, zgodnie z nazw, wiedza reprezentowana jest w sposb symboliczny, za funkcje kognitywne
oddawane s jako formalne operacje na strukturach symbolicznych
w modelu wiedzy. W szczeglnoci Autor pisze o symulacji kognitywnej (opartej np. na algorytmach
heurystycznych), podejciu opartym
na logice oraz podejciu opartym
na zmatematyzowanej lingwistyce
generatywno-transformatywnej Noama Chomskyego. Nastpnie Mariusz Flasiski przechodzi do omwienia drugiego paradygmatu bada
nad AI, ktry okrelany jest mianem
inteligencji obliczeniowej. W tym
ujciu wiedza reprezentowana jest
numerycznie, za jej przetwarzanie
zwykle polega na przeprowadzaniu
oblicze. Z inteligencj obliczeniow wi si zagadnienia takie, jak
sztuczne sieci neuronowe, rozpoznawanie wzorcw (obrazw), bayesowskie wnioskowania probabilistyczne,
zbiory rozmyte oraz szereg technik
inspirowanych biologi (algorytmy
genetyczne i ewolucyjne, sztuczne
systemy immunologiczne).
Kolejna cz ksiki ma za zadanie przybliy dokadniej czytelnikowi wspominane powyej metody
stosowane w sztucznej inteligencji.
Nie ma sensu streszcza tu wszystkich poruszanych przez Autora zagadnie. Powiedzie naley natomiast, e zagadnienia te omwione
s w sposb przystpny, a jednocze-

Recenzje
nie niepowierzchowny. Niezbdny
formalizm powinien by zrozumiay
dla kadego take niezbyt biegego w matematyce czy logice zainteresowanego tematyk czytelnika.
Cz ta ma przedstawia przede
wszystkim teoretyczne podstawy AI,
wykorzystywane w praktyce inynierskiej. Autor unika w niej komentarzy o charakterze lingwistycznym czy filozoficznym, jednak wiele
wnioskw o takim wanie charakterze, dotyczcych szczeglnie zastosowa logik niemonotonicznych czy te
zwizku pomidzy semantyk i syntaktyk jzyka, zapewne nasunie si
czytelnikowi samoczynnie.
Trzecia cz ksiki, ktra podzielona jest na trzy rozdziay, powicona jest wybranym zagadnieniom AI. Ma ona charakter zdecydowanie bardziej filozoficzny. Na
pocztku Autor w telegraficznym
skrcie prezentuje rozwj zagadnie
zwizanych z umysem oraz poznaniem w filozofii, a take rne koncepcje inteligencji rozwaane w psychologii. Mariusz Flasiski proponuje syntetyczn jego zdaniem wystarczajc na potrzeby AI definicj inteligencji. Jego zdaniem inteligencja to zesp cech i zdolnoci,
ktre umoliwiaj po pierwsze adaptacj do zmieniajcego si rodowiska, po drugie za aktywno kognitywn, ktra wyraa si poprzez
generowanie oraz przetwarzanie abstrakcyjnych struktur. Nadmieni naley ponadto, e konstruktorom systemw AI nie chodzi o symulowa-

169

nie inteligencji oglnej (okrelenie to


jest zreszt do mgliste i kontrowersyjne), ale o modelowanie konkretnych zdolnoci kognitywnych czowieka. Tym wanie zdolnociom powicony jest kolejny rozdzia. Autor odwoujc si do metod opisanych
w czci drugiej porusza zagadnienia takie jak: percepcja i rozpoznawanie obrazw, reprezentacja wiedzy,
wnioskowania, podejmowanie decyzji, planowanie, przetwarzanie jzyka
naturalnego, uczenie si, manipulacja
przedmiotami i poruszanie si oraz
inteligencja spoeczna.
W ostatnim rozdziale trzeciej
czci Mariusz Flasiski zajmuje si
perspektywami AI. Rozpoczyna on
wyrnienia dwch znacze okrelenia sztuczna inteligencja. W pierwszym znaczeniu AI jest dyscyplin
naukow (zwizan z informatyk
i robotyk), ktrej celem jest tworzenie inteligentnych systemw. W drugim za znaczeniu chodzi o cech czy
te wasno tych systemw. Jego
zdaniem AI w drugim znaczeniu jest
przedmiotem bada znacznie szerszej
dyscypliny, jak jest kognitywistyka.
Bardzo cenny cho krtki
jest podrozdzia powicony barierom oraz wyzwaniom sztucznej inteligencji. Zdaniem Autora przeprowadzanie rozumowa (przechodzenie
od jednego sdu do drugiego, zgodnie z reguami wnioskowania) nie
stanowi obecnie problemu dla systemw AI. Znacznie wiksze trudnoci zwizane s natomiast z procesami tworzenia poj. Jak zauwaa

170

Recenzje

Mariusz Flasiski: Klasyczne, arystotelesowskie podejcie do tworzenia poj poprzez wskazanie rodzaju
nadrzdnego oraz rnicy gatunkowej sprawdza si znakomicie w naukach formalnych (np. matematyce),
nieco gorzej w innych dyscyplinach
naukowych, a ju zupenie sabo
w yciu codziennym (s. 248). Ponadto, jak wiadomo dziki odkryciom psychologii eksperymentalnej
oraz lingwistyki kognitywnej (Eleanor Rosch, George Lakoff), kategorie nie maj ostrych granic (przedmiot
x moe albo nalee, albo nie nalee
do kategorii y), ale cechuj si rozmytoci. Std te wynika, e znacznie lepsze intuicje w kwestii ludzkich
procesw konceptualizacyjnych przypisa naley pnemu Wittgensteinowi a nie Arystotelesowi. O ile wykorzystanie logik rozmytych rozwizuje problem kategoryzacji, o tyle,
zdaniem Flasiskiego, systemy AI nie
potrafi jeszcze samoczynnie generowa poj. Do tego tematu wrc
jeszcze dalej.
Problematyczne jest rwnie symulowanie procesu wydawania sdw. W tym kontekcie Autor odwouje si do dystynkcji Immanuela Kanta. Wyprowadzane na bazie wczeniejszych dowiadcze sdy
syntetyczne a posteriori nie sprawiaj
problemu systemom AI (np. samoczynnie uczcym si sztucznym sieciom neuronowym). Znacznie wikszym problemem s natomiast sdy
syntetyczne a priori. Jak zauwaa
Flasiski, do dzi nie udao si bo-

wiem zasymulowa procesu odkry


matematycznych.
Powysze problemy przekadaj si na bardziej
szczegowe techniczne wyzwania
AI, takie jak symulacja semantyki jzykw naturalnych czy te tworzenie
systemw obdarzonych kreatywnoci. Jak zauwaa jednak Autor, bariery te traktowa naley nie jak ograniczenia fundamentalne (jak czyni to
Roger Penrose czy te John Searle),
ale jako wyzwania dla teoretykw
i praktykw. Podobnie jak w przypadku innych problemw zwizanych
z umysem i poznaniem ludzkim rozwj kognitywistyki przyczyni moe
si do rozwizania trudnoci.
Wyej zarysowane kwestie nie
kocz jednak Wstpu do sztucznej
inteligencji. Ksika zawiera bowiem
cenne dodatki, w ktrych czytelnik
znajdzie treci z zakresu matematyki
i logiki, takie jak definicje, twierdzenia czy modele. Odpowiadaj
one treciom prezentowanym w drugiej czci ksiki (Metody sztucznej
inteligencji). Jak zdradza sam Autor, dodatki adresowane s szczeglnie do czytelnikw, ktrzy wykorzystywa bd ksik jako pomoc dydaktyczn.
Wyej wspomniany zosta problem genezy poj oraz operowania
semantyk przez systemy sztucznej
inteligencji. Autor w kilku miejscach
odwouje si do lingwistyki kognitywnej Lakoffa. Nie wspomina jednak nigdzie o wypracowanym na kanwie jej osignie drugim paradygmacie kognitywistyki, okrelanym jako

Recenzje
umys ucieleniony (ang. embodied
mind). Nie ma tu miejsca na prezentowanie zaoe tego paradygmatu.
Wspomnie chciabym tylko, e naturalizacja semantyki, ktra odbywa si
poprzez wyprowadzenie jej z podstawowych struktur znaczcych, zwizanych z tytuowym ucielenieniem,
brana jest rwnie coraz czciej pod
uwag przez teoretykw i praktykw
sztucznej inteligencji (tzw. embodied
AI). Podejcie to przyczyni moe si
zatem do rozwizania problemw sygnalizowanych przez Mariusza Flasiskiego.
Przejdmy do kilku sw podsumowania ksiki. Z ca pewnoci Wstp do sztucznej inteligencji jest bardzo cenn pozycj na
polskim rynku wydawniczym. Jak
ju pisaem, treci prezentowane s
przystpnie, co nie pociga za sob
konsekwencji w postaci nadmiernych uproszcze. Zarwno, zajmujce zdecydowan wikszo ksiki
aspekty techniczne (matematyczne,
logiczne), jak i filozoficzne i psychologiczne cz si w spjn cao,
dajc caociowy obraz tematyki. Po
ksik Mariusza Flasiskiego prcz
zainteresowanych podstawami teoretycznymi informatykw sign powinni na pewno zainteresowani tematyk AI przedstawiciele nauk kognitywnych, czyli psycholodzy, lingwici, neurobiolodzy, filozofowie umysu i logicy. Przed prb odpowiedzialnej odpowiedzi na pytania na temat ontologicznej algorytmicznoci
umysu czy te moliwoci stworze-

171

nia wiadomych robotw warto bowiem zapozna si z podstawowymi


metodami i narzdziami teoretycznymi wykorzystywanymi w tworzeniu systemw AI. Co wicej problemy przed jakimi stoj praktycy
AI, takie jak choby geneza poj
i sdw matematycznych, powinny
inspirowa kognitywistw do bada
nad ludzkimi procesami kognitywnymi. Nie jest bowiem wykluczone,
e nowe osignicia kognitywistyki
przyczyni si do przeamania barier
w praktyce AI.
Mateusz L. Hohol

FILOZOFIA NA STYKU NAUKI


I TECHNIKI

Val Dusek, Wprowadzenie do


filozofii techniki, t. Zbigniew
Kasprzyk, ser. Myl Filozoficzna:
wprowadzenia, panorama zagadnie,
historia myli filozoficznej,
Wydawnictwo WAM, Krakw 2011,
ss. 268.
Tematyka filozofii techniki niezbyt czsto obecnie goci w krgu zainteresowa polskich filozofw, cho
nieco paradoksalnie mona by
odnale w historii filozofii w Polsce wielu wanych prekursorw tego
typu refleksji. Z tego wic powodu
z zainteresowaniem i uznaniem naley przyj takie inicjatywy, jak ta,
podjta przez krakowskie wydawnic-

172

Recenzje

two WAM1 . Autorem wspomnianej


ksiki jest Val Dusek (ur. 1941),
profesor filozofii w University of New
Hampshire, zajmujcy si w swych
badaniach wedug wasnej deklaracji nauk i filozofi (fields of research: science and philosophy).
Ksika ta moe by interesujca dla czytelnikw ZFN z tego powodu, e filozofia nauki stanowi dla
autora podstaw i punkt odniesienia
dla uprawiania filozofii techniki. Innymi sowy Val Dusek traktuje filozofi techniki jako swoist kontynuacj
i rozbudow tradycyjnych wtkw filozofii nauki. Warto wic nieco bliej
przyjrze si temu ujciu.
Du zalet ksiki jest jasno
i przystpno wykadu oraz denie do precyzacji kluczowych poj. Dziki temu ksika rzeczywicie spenia tytuow rol wprowadzenia do filozofii techniki. Kolejn,
wan jej zalet jest szeroko spojrzenia na prezentowan tematyk: ujmuje technik w rnych jej aspektach, dotykajc przy tym rnorodnych gazi filozofii jak filozofia czowieka, etyka, hermeneutyka jak i rnych uj: fenomenologia, marksizm,
neopozytywizm czy racjonalizm krytyczny Poppera.
Val Dusek porusza rwnie cae
spektrum problemw i to decyduje
o najwikszej zalecie tej ksiki. Zostay one uporzdkowane w logiczny
cig kady nastpny odwouje si
z reguy do wczeniej omwionych
1

zagadnie. Autor rozpoczyna od


przyblienia wybranej problematyki
filozofii nauki XX wieku, co bdzie
stanowio punkt odniesienia do dalszych rozwaa. Nastpnie przyblia
problem ujcia techniki w ramy definicji, wprowadzajc przy okazji czytelnika w rnorodne sposoby patrzenia na technik i jej relacje w stosunku do nauk przyrodniczych. Wanym zagadnieniem dla autora jest zagadnienie technokracji, ktre dotyka
spoecznego oraz politycznego znaczenia nauki i techniki. Kolejna, wyjtkowo interesujca cz powicona zostaa zagadnieniu racjonalnoci. Val Dusek ukazuje, jakie zmiany
do XX-wiecznych refleksji nad racjonalnoci w nauce wniosy rozwaania nad technik.
W dalszym rozdziale przytoczone zostay stanowiska z nurtu fenomenologii i hermeneutyki co
prawda z rzadka tylko wpywajce
na rozwj techniki (H. Dreyfus), ale
za to silnie wpywajce na opinie filozofw o technice (M. Heidegger).
Przy okazji warto doda, e w ujciu autora kognitywistyka jawi si
jako miejsce, gdzie owocnie cz si
z sob klasyczne wtki filozoficzne
(epistemologia, metafizyka, filozofia
nauki) oraz filozofia techniki.
Val Dusek prezentuje rwnie
dwie wane tezy wraz z towarzyszc im dyskusj. Pierwsza z nich
to teza o determinizmie technicznym
jest to pogld uznajcy, e tech-

Warto podkreli tutaj doskonae opracowanie redakcyjne recenzowanej pracy

Recenzje

173

nika ksztatuje i determinuje struktur spoeczn i kulturow2 . Natomiast druga teza o autonomicznoci techniki mwi, e postp techniczny nastpuje niezalenie od decyzji podejmowanych przez czowieka
i poza jego kontrol3 . Osi rozwaa wok pierwszej tezy jest odniesienie do koncepcji K. Marksa, ktry
wywar duy wpyw (paradoksalnie
na Zachodzie) na dyskusje nad technik w XX wieku. Natomiast w drugim przypadku rozwaania s zorganizowane wok dyskusji nad stanowiskiem Jacquesa Ellula.

filozoficznie rwnie i tego zagadnienia.

W dalszej czci autor zaprasza nas do przyjrzenia si wpywowi


techniki na pogldy antropologiczne,
a nastpnie zaznajamia nas natomiast z feministyczn filozofi techniki. Niestety mimo osobistego zaangaowania autora cz ta sprawia
wraenie, e nie niesie bardziej wakich problemw filozoficznych autor zwrci wikszo uwagi na problemy socjologiczne i ideologiczne,
cho zapewne dao by si odnale
tu choby interesujce problemy antropologii filozoficznej np. w zagadnieniu wpywu techniki na ycie kobiet. Podobnie sabsze rozwinicie uzyskao zagadnienie techniki
spoza wiata zachodniego cho autor przytacza wiele cennych przykadw historycznych i jest w tej kwestii
znawc, to nie udao mu si pogbi

Naley tutaj zaznaczy, e recenzowana praca pisana jest wyranie ze stanowiska amerykaskiego
w zalenoci od oczekiwa mona
uzna to albo za zalet (prezentuje
odmienny od naszego sposb patrzenia na wiele kwestii), albo za wad
(autor stosuje nazbyt wiele przykadw, ktre s niezrozumiae i nuce
dla czytelnika nie znajcego amerykaskiego kodu kulturowego). Niestety ujawnia si przy okazji to, e
Amerykanie czsto niewiele wiedz
o Europie, co dla nas bywa race.
Godna podkrelenia jest jednak zamierzona szeroko perspektywy reprezentowana przez amerykaskiego
filozofa, ktra stanowi o wartoci tej
pracy. Warto na tym tle zaznaczy, e Val Dusek wspomina jedynie o dwch Polakach: Zbignie-

2
3

Znacznie lepiej wypady ostatnie dwa rozdziay powicone nurtom antytechnicznym i konstruktywizmowi spoecznemu autor znw
wykaza si do duym talentem
w przystpnej prezentacji rnorodnych stanowisk i problemw filozoficznych. Niestety ksika pozostaje niejako urwana, bez zakoczenia. W jednych moe to budzi negatywne odczucia estetyczne, ale moe
i znajd si tacy, dla ktrych brak zakoczenia bdzie impulsem do samodzielnych poszukiwa.

Val Dusek, Wprowadzenie do filozofii techniki, dz. cyt., s. 95.


Tame, s. 116.

174

Recenzje

wie Brzeziskim (uwaajc, e jest to


jedno z ciekawszych stanowisk wobec
technokracji) oraz Bronisawa Malinowskiego (odwoujc si gwnie do
jego bada nad innymi kulturami).
Jak wida z tej perspektywy filozofia
polska jest prawie niedostrzegalna, co
powinno skoni nas do autorefleksji.
Podstawow trudnoci omawianej ksiki jest to, e jej styl oscyluje midzy opracowaniem przegldowym, a zapisem wykadw uniwersyteckich. Czste aluzje, wiadczce o erudycji autora, nie su jednak dobrze czytelnikowi odwracaj
uwag od spraw istotnych i niekiedy
trzeba dobrej znajomoci zagadnienia aby oszacowa co jest informacj wan, a co tylko ozdobnikiem.
Co wicej Val Dusek lubi dygresje,
niestety nie zawsze s one zwizane
z tematem, niekiedy za blisze plotkom np. piszc dwa zdania o pogldach Garretta Herdina wtrca midzy nie nastpujc stosunkowo dug
uwag w nawiasie: Jego ona ugodzia czonka lewicowej organizacji
Science for People drutem do rcznych robtek na spotkaniu American Association for the Advancement
of Science4 . Czsto ra wrcz
sw niestosownoci pierwsze zdanie podrozdziau powiconego pogldom Hannah Arendt brzmi nastpujco: Hannah Arendt, niemiecka
pisarka i filozof, bya studentk i kochank Heideggera5 . Niekiedy autor
4

Tame, s. 211.
Tame, s. 141.
6
Zob. tame, s. 200-201.
5

pozwala sobie rwnie na wspomnienia o charakterze autobiograficznym,


nie zawsze majce wiele wsplnego
z omawianym tematem6 . Cho takie wtrcenia mog peni oywcz
rol podczas ducego si wykadu,
to opracowanie tego typu nie jest dla
nich najlepszym miejscem.
Z filozoficznego punktu widzenia mona zarzuci autorowi to, e
piszc prac o charakterze przegldowym sugeruje on sw obiektywno i bezstronno wzgldem prezentowanych kwestii, w praktyce jednak mamy do czynienia z silniejszym
akcentowaniem pogldw, z ktrymi
Val Dusek si zgadza (np. w kwestii definicji techniki, czy w zagadnieniach zwizanych z feministyczn filozofi techniki). Cho kady czowiek nie moe wyzwoli si cakowicie ze swych pogldw, to naleao
by jednak oczekiwa od autora nieco
wikszej jasnoci w tej kwestii.
Gwn wad tego opracowania jest jednak co innego chodzi o notoryczne uproszczenia stosowane przez autora. Niektre z nich
mona by wytumaczy charakterem
ksiki, ale wiele opartych jest na
sabej znajomoci opisywanych zagadnie (a tych porusza niesychanie
wiele). Rwnie wiele rozumowa
jest niedokadnych, a wnioski czsto
pozostawione s bez odpowiednich
uzasadnie: tak byo na przykad przy
omawianiu pogldw R. Heilbronera

Recenzje
na temat determinizmu technicznego
autor uzasadnia tez o autonomicznoci techniki a pisze, e wykaza determinizm techniczny7 . Jest to o tyle
trudne do przyjcia, e ten sam autor
precyzuje znaczenia obu pogldw
(przytoczone zostay powyej) i powica kademu z nich duo uwagi.
Naduy i uproszcze Val Dusek
popenia zreszt duo wicej8 , najbardziej jaskrawym jest to, e pogldy mylicieli bdcych katolikami
traktuje czsto po prostu jako przestarzae i odrzuca je bez bliszego si im
przyjrzenia9 . Prbujc uprawia bezstronn filozofi autor uprawia jednak
gr stereotypw, wystarczy doda, e
nie zada sobie nawet trudu aby odnale pogldy choby jednego myliciela umieszczonego w tej rzymskokatolickiej szufladce. Jest to o tyle
grone, e dla studenta a to jest
wedug redakcji oczekiwany odbiorca
ksiki moe sta si to zwodniczym wzorem uprawiania pseudofilozofii pod paszczykiem myli filozoficznej. Z tego wzgldu ksik t odradzabym wic pocztkujcym studentom, lepsza bdzie dla osb zna7

175

jcych ju do dobrze filozofi, np.


dla doktorantw, ktrzy bd umieli
odpowiednio krytycznie do niej podej. Dla zaawansowanych filozofw praca ta moe by nieco nuca
z powodu elementarnoci niektrych
rozwaa, niemniej mona si z niej
wiele nauczy o tym, co wspczenie
inspiruje refleksj nad relacjami nauki i techniki. To stanowi o wartoci
tej pracy i mimo jej znacznych wad
skania mnie do umiarkowanej zachty do jej lektury.
Pawe Polak

JAK DRUKOWANO SIDEREUS


NUNCIUS

Horst Bredekamp (red.), Galileos


O. Vol. I: Galileos Sidereus
Nuncius, (wyd. Irene Bruckle i
Oliver Hahn) i Galileos O., Vol. II:
Paul Needham, Galileo Makes
a Book, Berlin: Akademie Verlag
2011.
W 2010 roku mino 400 lat od
ukazania si Sidereus Nuncius Ga-

Zob. tame, s. 105-106.


Przywoajmy tutaj dwa charakterystyczne przykady. Autor przywouje m.in. stereotypow prawicowo nazistw, nie zdajc sobie zapewne sprawy, e byli oni narodowymi socjalistami. Val Dusek nie zdefiniowa ani tego co rozumie przez lewicowo
ani tego co rozumie przez prawicowo (zob. s. 208), trudno wic przyj, e przyczyn takiego rozstrzygnicia byo co innego ni ignorancja.
Innym charakterystycznym uproszczeniem jest prezentacja stanowiska Kanta: Ludzie
tworz arytmetyk przez liczenie, a geometri przez rysowanie w przestrzeni wyimaginowanych linii (s. 218) w tym przypadku wszelki komentarz jest raczej zbdny.
9
Zob. np. tame, s. 209. Obraz katolicyzmu, jaki tam kreli stanowi karykatur
bazujc na popkulturowych mitach.
8

176

Recenzje

lileusza dziea, ktre jest symbolem nowego sposobu rozumienia


i badania wiata. W tej niewielkiej ksieczce, napisanej po acinie, Galileusz opisa wyniki swych
pierwszych obserwacji dokonanych
za pomoc wykonanego we wasnej
oficynie teleskopu. Satelity Jowisza, mgawice, Droga Mleczna widziana jak mnstwo gwiazd, szczegy grzystej powierzchnia Ksiyca
wszystko to postawio nowe wyzwanie przed ludzkim umysem, zwaszcza za przed tymi, ktrzy w owym
czasie bronili tezy o doskonaoci niebios i wyznawali teorie goszce takie czy inne wersje geocentryzmu. Krtko mwic rewolucyjna ksika. Nic te dziwnego, e
w 2010 roku na wiele sposobw starano si uczczci t rocznic.
Recenzowana tutaj, dwutomowa
publikacja, miaa si ukaza w 2010
roku.
Jednake jak to zwykle bywa drukarstwo ma wasn
skal czasu.
Wanie drukarstwo, bowiem monografia zredagowana przez Horsta Bredekampa, historyka sztuki i wybitnego znawcy
dziea Galileusza, opowiada nie tyle
astronomiczn tre dziea Galileusza, co histori jego przygotowania do druku. Nie jest to historia
duga, bo obejmuje niewiele pond
dwa miesice, jednake jest ona pasjonujca. Jak wiadomo Galileusz
z wielkim popiechem przygotowywa dzieo do druku. Chcia by
pierwszy, chcia zasuy sobie na
wyjtkow pozycj na dworze floren-

tyskim (std gwiazdy medycejskie),


chcia w kocu opowiedzie i za
porednictwem ilustracji wszystkim
pokaza cudownoci dostrzeone na
niebie. Bredekamp opowiada t wanie, drukarsk i wydawnicz histori Sidereus Nuncius.
Motywem do takiego spojrzenia
na Sidereus Nuncius sta si wyjtkowy zbieg okolicznoci. W lipcu
2005 roku Richard Lan ze znanej, nowojorskiej firmy antykwarycznej poinformowa Bredekampa o odbiegajcym od dotychczas znanych wyda
egzemplarzu Sidereus Nuncius, ktry
zosta nabyty przez firm. Wyjtkowo polegaa na innym rodzaju papieru, nade wszystko za na obecnoci akwareli przedstawiajcych obserwacje powierzchni Ksiyca tam,
gdzie w innych egzemplarzach znajduj si akwaforty (np. strona 8r
dziea). Poniewa od dawna ju nie
udawao si odnale nowych rkopisw Galileusza rzecz zapowiadaa
si sensacyjnie: czy jest to akwarela
wykonana przez samego Galileusza,
aby potem by przedrukowana jako
akwaforta w innych egzemplarzach
czy te jest to przykad wspczesnego faszerstwa? Bredekamp jeszcze w 2005 roku rozpocz poszukiwania. Wpierw, majc ju do dyspozycji zdjcia o wysokiej rozdzielczoci strony tytuowej i czterech innych
akwareli stwierdzi, porwnujc inne
prbki pisma Galileusza, e podpis na
stronie tytuowej nowojorskiego egzemplarza Sidereus Nuncius jest najprawdopodobniej autentyczny. Na-

Recenzje
stpnie porwnanie cech charakterystycznych akwareli i akwafort obecnych w innych egzemplarzach potwierdzao tez o tym, e chodzi
tu o ilustracje wykonane rk Galileusza. Dostrzegalne rnice naleao przypisa innej jakoci papieru,
ktry zosta uyty do druku nowojorskiego egzemplarza Sidereus Nuncius w porwnaniu z papierem uytym do druku innych, znanych egzemplarzy. W oparciu o te elementy zostaa sformuowana hipoteza
identyfikujca ten egzemplarz jako
proof copy czyli rodzaj egzemplarza prbnego, w ktrym Galileusz
wykona wasnorcznie akwarele, potem przedrukowane w pozostaych
egzemplarzach pierwszego wydania
dziea. Naturalnie przez jaki czas
utrzymywano jeszcze hipotez uznajc ten egzemplarz za wynik faszerstwa (Owen Gingerich) potem jednak hipoteza ta zostaa porzucona.
Horst Bredekamp, w porozumieniu z wacicielem egzemplarza, rozpocz realizacj programu badawczego majcego na celu dokadn,
wielostronn analiz nowojorskiego
egzemplarza. Analizy te, majce charakter porwnawczy z innymi, znanymi egzemplarzami pierwszego wydania dziea, day niezwykle interesujce wyniki.
Wpierw pozwoliy one na precyzyjniejsze ustalenie chronologii prac
przygotowawczych do druku w okresie od stycznia do marca 1612 roku
(tej kwestii powicony jest zwaszcza drugi tom ksiki). Nastp-

177

nie umoliwia analiz wielu szczegowych aspektw warsztatu drukarskiego, takich jak rodzaj papieru,
znaki wodne, paginacja, rodzaje atramentu, technika wykonywania akwafort i ich przedrukowania z egzemplarza prbnego do ostatecznie wydrukowanej wersji, itp. Badania te
pozwoliy te na dostrzeenie wielu
interesujcych szczegw.
Dwa
tylko chciabym wspomnie. Ot
w dwch egzemplarzach odkryto odciski palcw. W egzemplarzu znajdujcym si w Waszyngtonie chodzi
najprawdopodobniej o odcisk palca
drukarza, natomiast w egzemplarzu
znajdujcym si w Grazu by moe
jest to odcisk palca samego Galileusza.
Drugi szczeg wskazuje na to,
e Galileusz w jego najbliszym
otoczeniu cieszy si saw wyjtkowej osobistoci. Dokadne analizy
z uyciem mikroskopw pokazay,
e w Sidereus Nuncius dla oznaczenia Jowisza na ilustracjach przedstawiajcych planety medycejskie (np.
strona 20v) uyto litery O, odwrconej o 90 , tej samej ktra dwukrotnie
wystpuje w nazwisku Galileusza na
stronie tytuowej dziea. Z kolei nazwisko Galileusz zapisano na tej stronie w formie Galileo Galileo, a nie
Galileo Galilei. Zawiera zatem podwjne OO. Niektrzy dopatruj si
tutaj analogii do legendy nawizujcej do imienia Giotto (take dwa o),
do jego mistrzostwa w rysowaniu k
i do roli w historii malarstwa. Krtko

178

Recenzje

Galileusz ma si do astronomii (nauki), jak Giotto do malarstwa.


Jak si zdaje nowojorski egzemplarz nalea do prywatnej biblioteki ksicia Federico Cesiego, zaoyciela Accademia dei Lincei (Akademia Rysiw), ktrej Galileusz by
czonkiem, sam za Cesi nalea do
grona najbliszych przyjaci uczonego. Szkoda, e w ksice nie ma
szerszej rekonstrukcji drg, jakie doprowadziy do tego, e egzemplarz
ten trafi do nowojorskiego antykwariatu. By moe nie jest to moliwe. Kompensuje ten brak znakomita historia biblioteki ksicia Cesiego i pocztkw istnienia akademii
rysiw opisana w pierwszym tomie
monografii.
Uzupenieniem tej pasjonujcej,
drukarskiej historii Sidereus Nuncius s zdjcia przedstawiajce cao
nowojorskiego egzemplarza prawdziwy rarytas dla galileuszoznawcw.
Jest to te dowd wielkiej hojnoci
wacicieli egzemplarza, ktrzy udostpnili go spoecznoci badaczy.
Podsumowujc chciabym podkreli nietypowo, a zarazem wag
tego opracowania dla bada galileuszoznawczych. Co prawda monografia nie koncentruje si w pierwszym rzdzie na interpretacji myli Galileusza, lecz opowiada histori niemal trzymiesicznej, gorczkowej pracy samego Galileusza
i drukarzy przygotowujcych tekst do
druku. Historia ta pozwala na lepsze zrozumienie tak samego charakteru Galileusza pragncego zapew-

ni sobie pierwszestwo odkry (std


popiech i wynikajce std niedoskonaoci pierwszego wydania), jak
i uywanych wwczas technik drukarskich. Kompleksowo przeprowadzonych w tym zakresie analiz pozwala Bredekampowi na uzasadnione
stwierdzenie, e znajomo technicznych i chronologicznych aspektw
druku Sidereus Nuncius moe by
obecnie porwnana do stanu analogicznych bada dotyczcych Biblii Gutenberga. Nadto monografia zredagowana przez Bredekampa
jest wynikiem wsppracy specjalistw z najrniejszych dziedzin badawczych: historykw nauki i sztuki,
chemikw, fizykw, fotografw, itp.
Jako taka stanowi ona przykad typowej dla wspczesnych bada galileuszoznawczych interdyscyplinarnoci, ktra jest konieczna jeli chce
si peniej poj dzieo i osob Galileusza.
Tadeusz Sierotowicz

JAK RYTOWNICY REWOLUCJ


NAUKOW WYGRAWEROWALI

Volker R. Remmert, Picturing the


Scientific Revolution, Philadelphia,
Saint Josephs University Press,
ss. 296.
W ostatnich latach zainteresowania wielu badaczy skoncentroway si
na materiale ilustracyjnym zawartym
w dzieach i rozprawach naukowych.
Wykresy, rysunki, schematy, sztychy

Recenzje
tytuowe i frontyspisy obecne w opracowaniach o charakterze naukowym
stay si przedmiotem uwanych bada, nie tylko o charakterze artystycznym, lecz take epistemologicznym
i historycznym. Uzyskane wyniki nie
doprowadziy by moe do rewolucyjnej zmiany pogldw na rewolucje naukowee i na praktyk badawcz, jednake uzyskane na tej drodze
wyniki z pewnoci ukazay interesujce aspekty przemian zwizanych
z uksztatowaniem si wspczesnego
paradygmatu nauk dowiadczalnych.
Poniewa badania dotycz olbrzymiego materiau ilustracyjnego
obejmujcego nie tylko wspczesne
nam publikacje, co ju samo w sobie otwiera prawie niewyczerpalne
pole badawcze, lecz take i dziea
nalece do klasyki prozy naukowej, konieczna jest koordynacja i organizacja tego rodzaju poszukiwa.
Nie powinien zatem dziwi fakt, i
w ostatnich latach zostay zaproponowane midzynarodowe programy
badawcze stawiajce sobie za cel
analiz ilustracji zawartych w dzieach naukowych. Wspomn tu dwa
takie projekty. Pierwszy z nich to
projekt koordynowany przez prof.
Nicholasa Jardina z uniwersytetu
w Cambridge (Nicholas Jardine (kierownik projektu), Diagrams, Figures and the Transformation of Astronomy, 1450-1650, 2008, opis projektu dostpny jest pod adresem:
http://www.hps.cam.ac.uk/diagrams;
konsultowany w dniu 15.09.2011),
koncentrujcy si na analizie roli dia-

179

gramw i figur w rewolucji astronomicznej, ktra miaa miejsce w latach


1450-1650 oraz na opisie i udostpnieniu rde. Drugi projekt rozwijany jest na holenderskim uniwersytecie w Nijmegen, za jego manifestem
jest m. in. tekst Chistopha Lutha
i Alexisa Smetsa, Words, Lines, Diagrams, Images: Towards a History of
Scientific Imagery, Early Science
and Medicine, 14 (2009), 398-439.
Program zmierza m. in. do ustalenia typologii redniowiecznych oraz
wspczesnych ilustracji naukowych,
wic owe typy z pewnymi standardowymi znaczeniami. Badacze rozwijajcy ten projekt podkrelaj, e
adna ilustracja o charakterze naukowym nie moe by waciwie zrozumiana bez uwzgldnienia filozoficznego i kulturalnego kontekstu, w ktrym powstaa.
Omawiana tutaj ksika Volkera
Remmerta wpisuje si w ten nurt
bada (ksik bd cytowa skrtem PSR, z podaniem strony). Remmert wybra jako zasadniczy temat
swych szczegowych analiz sztychy
tytuowe siedemnastowiecznych dzie
powiconych astronomii, zwaszcza
za matematyce.
Analizy Remmera pokazuj jak sztychy tytuowe
tych dzie opowiadaj dokonujc si
wtedy przemian (rewolucj) w astronomii i w pogldach na znaczenie
oraz rol matematyki w poznaniu (zagadnienie uprawomocnienia matematyki).
Dla wikszej jasnoci wyjanijmy za Volkerem Remmertem zna-

180

Recenzje

czenie terminu sztych tytuowy.


Istniej trojakie sztychy tytuowe: (1)
winiety tytuowe: niewielkie sztychy
podobne do znakw drukarni, ktre
umieszczano np. w dolnej czci
strony tytuowej dziea uywajc specjalnej techniki drukarskiej; (2) grawerowane strony tytuowe: sztychy
majce rozmiary i bdce stronami
tytuowymi. Zawieray one informacje dotyczce dziea (tytu, nazwisko
autora, miejsca wydania i drukarnia)
oraz ornamenty graficzne, czsto zawierajce elementy architektoniczne,
rozmieszczone niczym uk tryumfalny otaczajcy poprzednie informacje; (3) frontyspisy: sztych przedstawiajcy jak scen umieszczony
na oddzielnej stronie przed stron tytuow (PRS, 7). Sztychy tytuowe
zwykle umieszczano na pocztku
ksiki. Autor zajmuje si w swych
rozwaaniach gwnie drugim i trzecim rodzajem sztychw tytuowych.
eby jednak nie komplikowa nadmiernie kwestii, w niniejszej recenzji
bd najczciej uywa sformuowania sztych tytuowy, nie wnikajc
w to, czy chodzi tu o drugi czy trzeci
jego rodzaj. Tam, gdzie bdzie to konieczne zachowam powysze rozrnienia terminologiczne wprowadzone
przez Remmerta.
Autor ogranicza czasowo swe badania do siedemnastego wieku (okres
rewolucji naukowej zwizanej m. in.
z nazwiskiem Galileusza) oraz do
dzie o charakterze astronomicznym
i matematycznym (bo zwaszcza te
ostatnie nie cieszyy si jak do-

td nadmiernym zainteresowaniem ze
strony badaczy). We wstpie do
swej ksiki Remmert zarysowuje
dwa zasadnicze tematy, ktre bd
nici przewodni analiz frontyspisw. Chodzi o siedemnastowieczn
dysput dotyczc sytemu Kopernika
oraz o prby uprawomocnienia obecnoci nowych teorii i nowych dyscyplin w badaniach naukowych okresu
(PSR, 2). W tym drugim przypadku
chodzi o uzyskanie akceptacji takiej
czy innej praktyki badawczej jako racjonalnej tak we wsplnocie badaczy, jak i w spoeczestwie. Szczeglnie interesujcy jest w tym kontekcie dokonujcy si w wybranym
przez Autora okresie proces uprawomocnienia epistemologicznego i
spoecznego obejmujcy nauki matematyczne. Wiele uwagi powica
Remmert ustaleniu znaczenia i funkcji sztychu tytuowego (PSR, 4-13).
Sztych tytuowy jest tutaj ujmowany
nie jako dekoracyjny dodatek do tekstu, lecz jako rodek, narzdzie komunikacji wizualnej. Jest on wynikiem zoonego procesu, w ktrym
obraz wyraa okrelone idee uywajc do tego takich czy innych znakw,
symboli i alegorii.
Rozdzia drugi powicony jest
nade wszystko mistrzowskiemu opisowi sztychu tytuowego (w tym
przypadku grawerowana strona tytuowa) pitego tomu Opera mathematica Krzysztofa Claviusa, wybitnego matematyka, jezuity, wykadajcego w rzymskim kolegium zakonu.
Remmert poprzedza analiz krtkim

Recenzje
przegldem zasad egzegezy biblijnej ustalonych podczas Soboru Trydenckiego, a nastpnie pokazuje jak
w omawianym sztychu tytuowym zostay graficznie zakodowane podstawowe punkty anty-kopernikaskiej
interpretacji Pisma witego (np. cud
Jozuego). Pity tom dziea Claviusa
ukaza si w 1612 roku czyli dwa lata
po publikacji Sidereus nuncius Galileusza10 . Jak wiadomo w 1616 roku
Kongregacja Indeksu zakazaa a
do korekty lektury dziea Kopernika
De revolutionibus, za sam Galileusz
zosta surowo napomniany.
Dekret Kongregacji nie zamkn
jednak kwestii systemu Kopernika.
Astronomowie jezuiccy opowiedzieli
si za systemem Tycho Brahego, Galileusz za nie porzuci swych kopernikaskich przekona.
Wyrazem toczcej si polemiki pomidzy systemami wiata s frontyspisy
dzie uczonych jezuickich (Christopher Scheiner, Giovanni Battista Riccioli) oraz Dialogu o dwu systemach wiata Galileusza, ktre Remmert analizuje w rozdziale trzecim.
Rozdzia trzeci koczy si zdaniem:
w dyspucie pomidzy systemami
wiata, strony tytuowe byy rodkiem
tworzcym elokwentne i zarazem
uprawomocniajce symbole przemawiajce na rzecz nowej astronomii
(PSR, 89).
Nieco wczeniej zauwaa, i tego rodzaju symbole a-

181

twiej i szybciej wpyway na opini publiczn, ni sama lektura czasem bardzo trudnego dziea. Mona
w tej sytuacji zaryzykowa tez, e
przynajmniej do pewnego stopnia
sztychy tytuowe, zwaszcza pierwszego i drugiego rodzaju, odgryway
rol nieodbiegajc od roli abstraktw we wspczesnych artykuach naukowych.
Rozdziay czwarty i pity powicone s analizom frontyspisw
uprawomocniajcych
matematyk
i astronomi w republice badaczy.
Autor wskazuje na militarne zastosowania matematyki motyw czsto
pojawiajcy si w sztychach tytuowych jako na jeden z gwnych elementw jej uprawomocnienia, analizuje te postacie, ktre uywano
w ikonograficznej dyskusji na temat
znaczenia astronomii (Atlas i Herkules).
Jeli chodzi o astronomi to
Remmert w szstym rozdziale powica wiele uwagi sztychom tytuowym bdcym czym na ksztat ikonostasu przedstawiajcego najwaniejsze postacie z historii astronomii.
Tego rodzaju sztychy tytuowe proponujce portrety astronomw z rnych epok miay za zadanie stworzenie swoistego Parnasu astronomii
tworzc wizualn tradycj astronomii. Na przykadzie grawerowanych
stron tytuowych wykonanych przez

10
Z wielk przyjemnoci mog poinformowa Czytelnikw o ukazaniu si pierwszego polskiego tumaczenia tego przeomowego dziea Galileusza: Galileo Galilei,
Sidereus nuncius, tum. A. Pacewicz, Wrocaw: Biblioteka Studiorum Philosophicorum Wratislaviensium 2010.

182

Recenzje

trzech rytownikw (N. Mulerius, A.


Metius i Ph. Lansbergen) Remmert
analizuje take sposb, w jaki te same
przedstawienia, znaczenia i tradycje
przechodziy, migroway od jednego
autora do drugiego (PSR, 193-195).
Sidmy rozdzia opisuje frontyspisy w moe nieco pomijanym przez
historykw nauki aspekcie. Chodzi tu o patronat, ktry mone
i wpywowe osoby zapewniay astronomom. Szczeglnie interesujce s
analizy powicone dzieu Rosa ursina Ch. Scheinera. Scheiner dedykuje swoje dziea jednemu z przedstawicieli wpywowej rodziny Orsinich
w konsekwencji na sztychu tytuowym dziea nie brakuje niedwiedzi i innych symboli nawizujcych
do rodziny Orsinich (orso, po wosku
znaczy tyle co niedwied).
Na uwag zasuguje szata graficzna ksiki i staranno edytorska.
Wysokiej jakoci ilustracje drukowane na papierze kredowym oglda
i studiuje si z wielk przyjemnoci.
To rzeczywicie znakomita ksika
by moe jedynym jej brakiem jest to,
i przygotowujc wydanie angielskie
nie zadbano o uzupenienie bibliografii (wersja niemiecka ukazaa si
w 2005 roku). Nadto Autor dostrzega
interesujc kwesti zmiany typologii
sztychw tytuowych u tego samego
autora. Starczy dla przykadu porwna stron tytuow listw o plamach sonecznych11 i grawerowan

stron tytuow Wagi probierczej Galileusza. Niestety temat ten traktuje


on nieco marginalnie. Jest to jednak brak, ktremu atwo zaradz poszukiwania innych badaczy. Ksika
Remmerta bowiem nie tylko informuje i oferuje przyjemno obcowania z prawdziwymi dzieami sztuki
rytowniczej, lecz take zaprasza do
pogbienia tematu.
Tadeusz Sierotowicz

KWESTIE NAUKOWE W
TEOLOGII VITA MANCUSO

 Corneliu C. Simut, Essentials of


Catholic Radicalism. An
Introduction to the Lay Theology of
Vito Mancuso, Peter Lang, Frankfurt
am Main 2011, ss. 218.
Nieczsto rozprawy teologiczne
trafiaj na pierwsze miejsca w klasyfikacji bestsellerw. Vito Mancuso,
dyskutowany woski teolog, w 2007
i 2011 roku napisa nie jedn, ale
trzy ksiki, ktre trafiy na szczyty
list najczciej kupowanych ksiek.
Ksiki te Manuso powici duszy
(Lanima e il suo destino, Milano
2007), godnoci ycia (La vita autentica, Milano 2009) i kwestii Boga (Io
e Dio. Una guida dei perplessi, Milano 2011). Monografia Corneliu C.
Simuta jest jedn z pierwszych syn-

11
Na rok 2013, we wsppracy z Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych
w Krakowie, planowana jest publikacja monografii zawierajcej tumaczenie caoci
listw o plamach sonecznych.

Recenzje
tez myli Vita Mancuso, a poniewa
myl teologiczna tego ostatniego jest
silnie inspirowana nauk, zasuguje
na uwag Czytelnikw wraliwych na
dialog pomidzy nauk i wiar.
Teologia Mancuso, a moe lepiej filozoficzny system inspirowany
chrzecijask tradycj teologiczn
(sam Mancuso mwi o programie
wieckiej teologii, albo teologii uniwersalnej lub fundamentalnej) zmierza do sformuowania religijnej wizji
ycia czowieka, w ktrej dusza, istnienie czowieka i Bg s opisywane,
interpretowane i odczytywane w perspektywie wspczesnoci. Dla Mancuso oznacza to konieczno wyraenie tych poj w jzyku zrozumiaym i akceptowalnym dla wspczesnego czowieka. Mancuso susznie
podkrela, e terminologia uywana
przez teologi na przestrzeni wiekw nie zawsze wspbrzmi z wraliwoci wspczesnego czowieka.
Std poszukiwanie woskiego teologa
zmierzajce do takiego ujcia kluczowych kwestii dyskursu teologicznego, ktre byoby pojmowalne i bliskie wspczesnemu czowiekowi.
Vito Mancuso naucza nade
wszystko ufnoci wobec ycia ludzkiego, wobec ludzkiej egzystencji,
ktra winna by przyjmowana w duchu poszukiwania dobra, mioci
i sprawiedliwoci. Samo zjawisko
ycia jest przez niego interpretowane
jako proces o wzrastajcej zoonoci organizacji energii i ta wanie
rosnca organizacja energii w materii prowadzi go do definicji duszy

183

jako nadmiaru organizacji energii


w porwnaniu z materialn konfiguracj ciaa. W przypadku czowieka nadmiar ten wzrasta do tego
stopnia, e przyjmuje nowy jakociowo charakter staje si coraz to
bardziej duchowy, zwaszcza kiedy
czowiek szuka pikna, dobra i mioci. Wychodzc od tak zarysowanej koncepcji ycia czowieka Mancuso interpretuje wiele kwestii tradycyjnie podejmowanych w teologii
chrzecijaskiej, zwaszcza zwizanych w eschatologi (niebo, pieko,
grzech pierworodny, itd.) i koncepcj Boga. Ta ostatnia jest szczeglnie
zoona, albowiem Mancuso z jednej
strony dostrzega istnienie w przyrodzie nieosobowej Pierwszej Zasady
Porzdkujcej, ktrej zawdzicza si
wzrost stopnia organizacji energii,
z drugiej za pisze o osobowej Pierwszej Zasadzie Istnienia, z ktr dusza
ludzka wejdzie w kontakt po mierci.
Zasadniczymi interlokutorami Mancuso w jego poszukiwaniach s Hegel, Kant, Weil, Bonhoeffer i Florenskij.
W konstrukcji swego systemu
Mancuso penymi garciami czerpie
z osigni nauki. I to na rne
sposoby. Schematycznie rzecz biorc mona wyrni sze sytuacji,
w ktrych nauka przyczynia si do
konstrukcji systemu (teologii) Vita
Mancuso. Wpierw nauka dostarcza niektrych, podstawowych poj
niezbdnych do konstrukcji systemu.
W przypadku systemu Mancuso s
to nade wszystko pojcia energia

184

Recenzje

i materia. Mancuso analizuje te


gboko zakorzenione w dyskursie
naukowym pojcia i nastpnie wcza
je do dyskursu o charakterze teologicznym. Podkreli naley, e nie
chodzi tu tylko o metaforyczne uycie tych terminw. Mancuso przenosi
cho nie cakowicie do teologii
take ich znaczenia naukowe. Mona
tu zatem mwi o leksykalnym znaczeniu nauki w tworzeniu dyskursu
teologicznego, albowiem nauka staje
si jakby rdem sownictwa, specyficznym sownikiem teologii. Oczywicie pozostaje take i metaforyczne
powoanie si na pojcia nauki, jak
np. w przypadku dyskusji problemu
za. Jego wszechobecno i ciar porwnywany jest do powszechnie obowizujcego prawa przycigania grawitacyjnego (pojcia i jzyk nauki
jako rdo metafor w teologii).
Nastpnie pewne procesy obserwowane np. w biologii sta si mog
rodzajem zasady heurystycznej pozwalajcej na sformuowanie okrelonych tez o charakterze teologicznym. Dla przykadu Mancuso postuluje wyonienie si wyszej ni materia formy istnienia, ktr tworzy
duchowy i moralny aspekt istnienia
czowieka i, w ktrej czowiek istnie bdzie po mierci. Woski teolog uzasadnia swe przekonanie m.in.
w oparciu o obserwowany w przyrodzie proces przechodzenia do coraz to bardziej zoonych form ycia,
ktrego paradygmatycznym przykadem jest wyonienie si form oywionych z materii nieoywionej. W tym

kontekcie nie bdzie chyba przesad


mwienie o heurystycznej roli nauki
w tworzeniu teologii.
Pozostae trzy sposoby ksztatowania si relacji nauka-teologia maj
charakter metodologiczny, i to w trojakim sensie.
Wpierw Mancuso
konstruuje swj system pragnc mu
nada charakter jak najbardziej uniwersalny i podatny na racjonalne oraz
krytyczne analizy moliwe dla kadego czowieka. Naturalnie Mancuso
zdaje sobie spraw z tego, e tezy teologii (religii) nie mog osign pewnoci naukowej opartej na dowiadczeniu, jednake woski teolog zdaje
si zmierza w kierunku pewnoci
opartej na egzystencjalnych dowiadczeniach ycia wsplnych wszystkim
ludziom. Tutaj zasadza si drugi
aspekt metodologicznego odwoania
si do nauki. Ot podobnie jak
fizycy poszukuj zunifikowanej teorii wszystkiego, tak i Mancuso zdaje
si poszukiwa zunifikowanej teorii
dowiadczenia religijnego niezalenie od konkretnego wyznania religijnego. Dopiero potem, na podstawie
tak sformuowanego systemu, bdzie
mona zaproponowa refleksj na temat Boga powiada Mancuso. Last,
but not least wspomnie naley moe
najciekawszy, metodologiczny aspekt
relacji nauka-teologia w ujciu Mancuso. Ot autor ten, w ramach proponowanego systemu, nadaje niektrym podstawowym pojciom taki sam
status jaki np. maj struny w ramach teorii strun czy dodabym
kwarki w fizyce czstek elementar-

Recenzje
nych. Chodzi tu o to, e jak ujmuje to Mancuso tak w teologii, jak
i w fizyce niektre pojcia oznaczaj
obiekty (byty) konieczne do konstrukcji teorii, jednake niemoliwe (nigdy ?) do obserwacji. Mancuso ma
tu na myli zwaszcza pojcie Boga.
System Vita Mancuso jest naturalnie dyskusyjny, jednake jego
mocn stron s z jednej strony zakorzenienie w tradycji chrzecijaskiej i wspczesnych badaniach naukowych, z drugiej za szczera pasja
badawcza autora. Corneliu C. Simut
na stronach swej monografii jasno
i precyzyjnie przedstawia intelektualne wysiki Mancuso zmierzajce do
konstrukcji jego systemu teologicznego, powicajc wiele uwagi naukowym inspiracjom obecnym w my-

185

li Mancuso. By moe jedynym


brakiem ksiki Simuta jest niedostatecznie jasne przedstawienie rnicy istniejcej pomidzy Pierwsz
Zasad Porzdkujc a Pierwsz Zasad Istnienia. Z kolei zalet omawianej ksiki oprcz naturalnie udanej syntezy myli Mancuso jest bogata bibliografia, gwnie w j. angielskim, dotyczca zagadnienia naukawiara, pozwalajca na pogbienie
i poszerzenie dyskutowanych zagadnie. Monografi rumuskiego teologa polecibym wszystkim tym, ktrzy interesuj si nowymi propozycjami teologicznymi w kontekcie
dialogu nauka-wiara zwaywszy, e
dziea Vita Mancuso nie zostay jeszcze przeoone na j. polski.
Tadeusz Sierotowicz

LEKTURY OBI

THE SENSE OF LIFE AND THE SENSE OF THE


UNIVERSE
Michael Heller
Questions concerning the sense of man and the sense of the
unvierse are closely related. In fact, they constitute one Big Question.
Man is genetically connected to the universe and the origins of man
have their roots in the history of the universe. If the universe has sense
then it most probably embraces man since he is a part or, even more,
an element of the structure of the universe. Would it be possible for
man to have a senseful existence in a senseless universe?
Copernicus Center Press, Krakw 2010.

THE DOUBLE TRUTH CONTROVERSY. AN ANALYTICAL


ESSAY
Bartosz Broek
The principal source of the double truth controversy is the condemnation of 1277 issued by the bishop of Paris, Stephan Tempier. In the
introduction to the document, Tempier condemns those philosophers
who claim that there are things true according to the Catholic faith but
false on the basis of natural reason. There is little doubt that Tempier
thought of Siger of Brabant and Boethius of Dacia. There are several
problems involved here, the first being whether anyone has actually
ever advocated double truth. The second follows on the heels of the
first since, if so, what does the theory of duplex veritas amount to?
Finally, is it rational to uphold a view that embraces double truth? This
book attempts to answer these questions via an exegesis of historical
texts and by the application of some modern logical techniques to

Lektury OBI

187

medieval theories. The resulting picture is that of complex and


interesting accounts of the relationship between faith and reason,
enabling an in-depth reflection on the contemporary discussions of the
issue.
Copernicus Center Press, Krakw 2010.

PHILOSOPHY IN SCIENCE. METHODS AND


APPLICATIONS
ed. Bartosz Broek, Janusz Mczka, Wojciech P. Grygiel
Philosophy in science should be sharply distinguished from the
philosophy of science. The latter offers a philosophical reflection
on the method of science; the former, on the contrary, is expected
to concentrate on the mutual influence between the philosophical
ideas and scientific theories and practice. The papers collected in this
volume explore both the methodological niveau of the philosophy
in science and some particular philosophical issues intertwined with
scientific theories. Only such a combination of two perspectives
may provide a comprehensive picture of methods and applications
characteristic of philosophy in science.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

STUDIES IN THE PHILOSOPHY OF LAW 6. THE


NORMATIVITY OF LAW
ed. Jerzy Stelmach, Bartosz Broek
The problem of legal normativity is one the most controversial
issues in the philosophy of law. It was already a subject of heated
debate in the 19th century and, over the last one hundred years, the
study of normativity has taken many shapes and forms: from Kelsens
dualism, through the reductionism proposed by legal realists, to some

188

Lektury OBI

nihilistic stances. In recent years there has been a renewed interest in


the problems surrounding the concept of laws normativity and this
volume is seen as a contribution to that debate.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

STUDIES IN THE PHILOSOPHY OF LAW 7. GAME


THEORY AND THE LAW
ed. Jerzy Stelmach, Wojciech Zauski
This book is the seventh volume in the series Studies in the
Philosophy of Law which was initiated in 2001. This volume, as
with the previous four, has a monographic character: it is devoted to
the topic of possible applications of game theory in law. The volume
can be divided into two parts: Applications of Game Theory in Legal
Analysis and Some Doubts about the Applicability of Game Theory
in Legal Analysis. The first part includes papers which are aimed at
solving various problems of legal philosophy or legal dogmatics by
means of game-theoretical tools. The second part includes papers
which contain more general and sceptical reflections on the
applicability of rational choice theory (whose part is game theory) in
legal analysis.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

MATEMATYCZNE ZASADY FILOZOFII PRZYRODY


Isaac Newton
Newton dokona ogromnego dziea. Oczywicie, wykorzystywa
to, co przed nim znaleli Galileusz, Kepler, Hooke i Huygens, cho nie
zawsze to przyznawa. Gdyby urodzi si kilkadziesit lat wczeniej, to
nawet mimo swego geniuszu nie zdoaby chyba z braku poprzednich
odkry zbudowa swego systemu. Ale Newton nie zapoycza po
prostu od swych poprzednikw, lecz ich pomysy twrczo przetworzy

Lektury OBI

189

i poczy w jedn spjn cao. Sta na ramionach gigantw, jednak


przewyszy ich ogromem swego intelektu. Lagrange wyrazi si
o Newtonie, e by najszczliwszym z ludzi, gdy istnieje tylko jeden
wiat i tylko jeden czowiek mg ustali prawa nim rzdzce.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

OBLICZA RACJONALNOCI.
Wok myli Michaa Hellera
red. Bartosz Broek, Janusz Mczka, Wojciech P. Grygiel,
Mateusz L. Hohol
Idee filozoficzne, by dojrze, potrzebuj odpowiedniej gleby; dla
filozofii gleb tak jest dyskusja. Micha Heller pisze, z aprobat
przywoujc Poppera, e dyskutowalno uzna naley za warunek
konieczny racjonalnej argumentacji filozoficznej. Idee Michaa Hellera, kryjce si pod takimi hasami, jak filozofia w nauce, logika
zaptle, matematyczno wiata czy teologia nauki, niewtpliwie
speniaj warunek dyskutowalnoci, a celem tego tomu jest sprawi,
by byy nie tylko dyskutowalne, ale i dyskutowane.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

FILOZOFIA PRZYPADKU
Micha Heller
Jak oswoi przypadek? Czy jest on wyomem w racjonalnoci, czy
da si go jako uj w matematyczne karby? Sformuujmy problem
kontrastowo: czy wiatem rzdzi Bg, czy czysty przypadek? Autor
podchodzi do tego pytania uzbrojony w solidn dawk wiadomoci
o rachunku prawdopodobiestwa i rozumienie przypadku w jego
kontekcie. Ale odwouje si take do historii teologii. [...] Na
przedziwn symfoni Kosmosu moemy spoglda z rnych punktw

190

Lektury OBI

widzenia. Moemy, jak Richard Dawkins, tumaczy wszystko lepym


przypadkiem; [...]. Mona by j nazwa Inteligentnym Projektem,
ale ta pikna nazwa zostaa skompromitowana. Dlatego lepiej uy
okrelenia czsto powtarzanego przez Einsteina: the Mind of God
Zamys Boga. Celem nauki jest odcyfrowa ten Zamys.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

WIAT MATEMATYKI I JEJ MATERIALNYCH CIENI


Jzef yciski
Czy obiekty matematyczne tworzy si, czy odkrywa? Czy
istniej one w platoskim polu racjonalnoci, tworzc matryc
tego, co moe si urzeczywistni?
W komputerze zmarego
przedwczenie Arcybiskupa Jzefa yciskiego znaleziono prawie ukoczony tekst ksiki, bdcy zapisem wykadw, ktre w roku
akademickim 2006/07 Arcybiskup prowadzi na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim dla suchaczy Wydziau Filozofii i Wydziau
Matematyczno-Przyrodniczego. Autor przekonuje Czytelnika, e
matematyka rozumiana po platosku jest czym w rodzaju ontologii.
Wszechwiat wraz z caym swoim platoskim oprogramowaniem,
tzn. z wszystkimi teoriami wspczesnej fizyki i kosmologii, jest dla
niego filozoficznym laboratorium. [...] Stara si pokaza, e na innych
zasadach Wszechwiat w ogle nie mgby funkcjonowa.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

CZY MATEMATYKA JEST NAUK HUMANISTYCZN?


Stanisaw Krajewski
Matematyka jest blisza naukom, filozofii, a nawet teologii, ni to
si zwykle wydaje zarwno matematykom, jak i ignorantom w zakresie
krlowej nauk. Poszczeglne rozdziay ksiki ujmuj rne aspekty

Lektury OBI

191

tych zwizkw, a zarazem zawieraj krytyk nazbyt powierzchownych


uj i nieuzasadnionych zastosowa matematyki w humanistyce.
W wielu miejscach ksiki przewija si synne twierdzenie
Godla o niezupenoci, ktre jest wykorzystywane w rozwaaniach
o racjonalizmie, nieuchwytnoci podstawowych poj, postmodernizmie i nowym neopitagoreizmie. Uwzgldniane s te nowe
dowiadczenia z komputerami i wiatem cyfrowym, ktrych wpyw na
matematyk i filozofi dopiero zaczynamy odczuwa.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

CZY NAUKA ZASTPI RELIGI?


red. Bartosz Broek, Janusz Mczka
Pytanie Czy nauka zastpi religi? rozumie mona na rne
sposoby. Moe ono presuponowa pogld, e nauka zgodnie z owieceniowym stanowiskiem przejmuje funkcje, ktre spenia religia.
Inni od-czytaj je jako pytanie retoryczne: nauka nie moe zastpi
religii, bo ta odpowiada na inne potrzeby. Wreszcie, pytanie to, cho
sugeruje pewn rozczno nauki i religii, wskazuje zarazem na to,
co czy te dwa zjawiska na racjonalno. To wanie racjonalno
umoliwia autentyczny dialog pomidzy nauk a religi.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

NIEOBLICZALNA OBLICZALNO
Maria Piesko
Czy moliwa jest sztuczna inteligencja? Jedni powiadaj Ju
istnieje!. Nigdy jej nie stworzymy! odpowiadaj inni. Zastanawiajc si nad bardziej wywaon odpowiedzi, badacze zazwyczaj
analizuj to, czym jest inteligencja, pozostawiajc na boku zagadnienie
tego, w jaki sposb miaaby by ona zrealizowana. Tymczasem od

prawie wieku istnieje i rozwija si teoria wyznaczajca moliwoci


i ograniczenia komputerw. O jej kontekcie historycznym, podstawowych twierdzeniach i granicach jej zastosowa w przystpny, lecz nie
powierzchowny sposb traktuje Nieobliczalna obliczalno.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

DOWODY ONTOLOGICZNE.
W 900. rocznic mierci w. Anzelma
Stanisaw Wszoek
wity Anzelm z Canterbury (10331109) dokona jedynego
w swoim rodzaju osignicia. W stosunkowo krtkim tekcie sformuowa on argument na istnienie Boga, ktry ju ponad 900 lat rodzi
skrajne reakcje: przyciga i fascynuje, ale te odpycha i irytuje. Trudno
wskaza inny filozoficzno-teologiczny tekst, ktry byby tak podny
i inspirujcy. Jedna rzecz czy bowiem zarwno przeciwnikw,
jak i zwolennikw argumentu ontologicznego. Wszyscy za podziwu
godne uznaj to, e czowiek by w ogle zdolny do wskazania takiej
drogi poznania Boga. Ksika zawiera nowe studia powicone ratio
Anselmi, ktre powstay w zwizku z 900. rocznic mierci Biskupa
z Canterbury.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

EKSPERYMENTALNA METAFIZYKA.
Johna S. Bella filozofia mechaniki kwantowej
Tadeusz Pabjan
Mechanika kwantowa jest jedn z najwaniejszych i najlepiej potwierdzonych empirycznie teorii wspczesnej nauki, ktra jednak wydaje si spoczywa na stosunkowo wtym fundamencie konceptualnym. Podstawowe pojcia wystpujce w tej teorii uwikane s w szereg istotnych trudnoci interpretacyjnych, ktre nie zostay w satysfakcjonujcy sposb wyjanione przez jej twrcw. Odwoujc si do argumentw irlandzkiego fizyka Johna Stewarta Bella (1928-1990), autor

ksiki wykazuje, e doprecyzowanie wszystkich istotnych zagadnie


o charakterze konceptualnym ma fundamentalne znaczenie dla poprawnej interpretacji formalizmu mechaniki kwantowej, formuuje rwnie
argumenty za zasadnoci okrelania dyskutowanej przez siebie problematyki z pogranicza nauki i filozofii mianem eksperymentalnej metafizyki.
Copernicus Center Press, Krakw 2011.

You might also like