Professional Documents
Culture Documents
Ford Michael Thomas - Notatki Samobójcy
Ford Michael Thomas - Notatki Samobójcy
Ford Michael Thomas - Notatki Samobójcy
Notatki samobjcy
DZIE 1
Czytaem, e kiedy astronauci wracaj na Ziemi z
przestrzeni kosmicznej, nie mog powstrzyma wymiotw.
Powietrze cuchnie im gnijcym misem. My nie zauwaamy
tego smrodu, bo do niego przywyklimy, a przecie w tym,
czym oddychamy, s najrniejsze zanieczyszczenia, chemikalia i pozostae syfy, ktrymi skazilimy rodowisko.
Wtedy rozpylamy wok siebie jeszcze inne wistwa, eby
adniej pachniao. Zupenie jakby nasza planeta bya starym
samochodem, w ktrym na lusterku wiesza si choink o woni
runa lenego.
W tej chwili czuj si jak ci astronauci. Przez jaki czas
dryfowaem w przestrzeni, oddychajc czystym tlenem i
rozmawiajc z Czowiekiem z Ksiyca. Potem runem w
przestrze midzygwiezdn. Kiedy si zastanawiaem, jak to
jest by meteorytem. Teraz ju wiem. Spadasz w nieskoczono, najpierw w prni, potem pomidzy chmurami.
Cae ciao mrowi, bo przy wejciu w atmosfer ziemsk
zaczynasz pon. Ale pd sprawia, e trwa to tylko chwil.
Zaraz potem widzisz zbliajcy si ocean i zanosisz
nazywa si Goody, uwierzycie? I naprawd jest dobra. Zawsze pyta z umiechem, czy mi czego nie potrzeba. Notorycznie mnie to wkurza, bo potrzeba mi samotnoci, a na to nie
ma szans. Przez ten pokj przewija si tyle osb, jakbym by
jak atrakcj turystyczn. Moe siostra Goody sprzedaje
bilety jak ci faceci w wesoych miasteczkach, ktrzy zapraszaj
na pokazy dziwolgw. Naganiacze, tak si chyba ich okrela.
Wanie to robi siostra Goody. Stoi przed moimi drzwiami i
nagania widzw.
Niewiele tu rozrywek. Nie mam telewizora. Ani towarzystwa (to chyba dobrze). Zero gazet i ksiek. Le w ku i
gapi si w okno. Szyba jest wzmocniona zatopionym w szkle
drutem, ebym czasem jej nie wybi i nie uciek. Wok widz
zadrapania i rysy, jakby pacjent, ktrego tu trzymali przede
mn, prbowa stuc szyb, a kiedy nie zdoa tego zrobi,
usiowa rozupa framug.
Moja sala czasy wietnoci ma za sob. Biel cian poszarzaa, tynk popka, a na suficie widz dziwn brzow
plam, ktra przypomina twarz. Moe to twarz Szatana. Jak ju
wspomniaem, myl, e trafiem do pieka. Kto wic ma tu na
mnie patrze, jeli nie diabe? Czuwa nade mn z siostr
Goody. Dobro i Zo.
To zabawne. Dobro i Zo. A moe tak naprawd utknem w
miejscu pomidzy niebem a piekem? Jak ono si nazywao?
Czyciec. Tam, gdzie trafiaj ludzie bez biletu bezporednio w
gr albo w d. I zdaje si - niemowlta. Doroli, z ktrymi nie
wiadomo, co zrobi, i dzieci. Oto moje towarzystwo.
DZIE 2
Robi si coraz lepiej.
Okazuje si, e to naprawd szpital. Nie czyciec. Cho
uwaam, e to jednoczenie pieko. Na sto procent. Nie
wsadzili mnie na zwyczajny oddzia, tylko do psychiatryka. No
wiecie, tam gdzie siedz typki, co maj po szesnastu
wymylonych przyjaci i cigle si otrzsaj z niewidzialnych
robakw. wiry. Pomylecy. Kompletni popapracy.
A ja przecie nie zwariowaem. Nie rozumiem, czemu
wszyscy robi wok mnie takie wielkie halo. I ciekawe, kto
mnie tu zamkn. Podejrzewam matk. Zawsze miaa
skonnoci do przesady.
Nie zamierzali mi powiedzie, e wyldowaem w wariatkowie. Sam to odkryem, kiedy Goody zostawia moj kart
zdrowia koo ka i wrcia po co do biurka. Kto mgby jej
wyjani, e powinna uwaa na takie papiery, o ile nie chce,
eby kto pozna zawarto.
Oczywicie wziem t kart - zawsze tak robi, kiedy kto
zostawi w zasigu rki co ciekawego - i w pierwszej linijce
przeczytaem: oddzia psychiatryczny". Najpierw
- W takim razie pozostaj ci czterdzieci trzy dni przygldania si innym. Czy chcesz porozmawia o czym jeszcze?
- Moe o rodowisku? O wpywie efektu cieplarnianego na
lasy deszczowe Amazonii? A moe o tym, co bdzie, kiedy
stopnieje pokrywa lodowa? Wie pan, e niedwiedzie polarne
ton, bo nie maj na czym siedzie?
- Moe kiedy indziej. Mam obchd. Wstrzymamy badania
do czasu, gdy staniesz si bardziej skonny do wsppracy.
- Powodzenia! - rzuciem za nim.
Nawiasem mwic, myli si z tym samobjstwem. To
wielkie nieporozumienie. Wyjani je niedugo i tyle mnie tu
bd widzieli. A pki co moe wezm biedronk. Skoro tu
utknem, sen dobrze mi zrobi. Ciekawe, co si czuje po takim
prochu. Musz sprawdzi i opowiedzie Szczypawie. To j
najwyraniej krci.
DZIE 3
Jest nas picioro. Czubkw. To znaczy takich w moim
wieku. Jest te tum dorosych wirw, ale siedz na swoim
oddziale. My mamy wasne wariackie przedszkole. Jest jak na
wicie Dzikczynienia, kiedy wszystkie dzieci s sadzane
osobno przy niskim stoliku w kcie. Tyle e my nie dostajemy
indyczych udek, tylko ochapy, ktrych nikt nie chce. Na
przykad podroby.
Chc to powiedzie jasno: mamy tu czworo wariatw i
mnie. Poznaem ich pierwszego dnia terapii grupowej. Wpierw
nie chciaem w niej uczestniczy, ale doszedem do wniosku,
e jeli udowodni, jaki jestem niesamowicie normalny, bd
musieli mnie wypuci.
Terapia grupowa odbywa si w wietlicy, czyli duym
pomieszczeniu z kanapami, telewizorem, grami i tak dalej.
Przypuszczam, e wanie tam zbieraj si wiry, kiedy nie
zajmuj si wirowaniem.
Usiedlimy w krgu na twardych, plastikowych krzesekach. Pomaraczowych - niczym pachoki drogowe - jakby
ostrzegay przechodniw: Uwaga, rozmowy wariatw.
Wskazany objazd". Poza paskudnym wygldem te krzeseka maj jeszcze jedn wad: s bardzo niewygodne. Po
mniej wicej piciu minutach tyek mi zdrtwia i wierciem
si, eby znale jak w miar komfortow pozycj. Bez
skutku.
Kac Dupek przedstawi mnie wszystkim nastpujco:
- Suchajcie, to jest Jeff. A oni odpowiedzieli:
- Cze, Jeff.
Mieli identyczne gosy, zupenie jak zombie mamroczce:
Mmm... mzg". Nikt na mnie nie spojrza. Nie odpowiedziaem. Nie zakadaem, e zostan tu na tyle, aby si z
kim zaprzyjani.
Potem gapilimy si na siebie, tak jak wspomnia Kac
Dupek. Nikt nie wykrztusi ani sowa, a w kocu lekarz
wskaza chud dziewczyn z dugimi, jasnymi wosami,
obgryzajc paznokcie, i zacz:
- Alice, moe opowiesz Jeffowi o sobie?
- Mam na imi Alice - oznajmia. A to ci niespodzianka. Co powiniene o mnie wiedzie? Ostatni chopak mamy cigle
przychodzi do mojego pokoju noc i sobie uywa, wic raz
zaczekaam, a zanie, i poszam do jego pokoju z benzyn do
zapalniczek i zapakami. Nie zgin, za to ja troch si
poparzyam.
Podniosa rce i zobaczyem czerwone blizny na jej
przedramionach. A ona si rozemiaa. Potem zasonia twarz
dugimi wosami.
DZIE 4
Oto podstawowe fakty. Nazywam si Jeff. Mam trzynastoletni siostr Amand i rodzicw, ktrzy nadal ze sob
wytrzymuj. Caa nasza czwrka mieszka w przelicznym
domku w przelicznej okolicy w przelicznym miecie
podobnym do milionw innych miast. Rodzice nigdy nas nie
bili, nie molestowa mnie aden ksidz, koledzy w szkole nie
dokuczali jako szczeglnie. Nie sucham death metalu, nie
mam obsesji na punkcie brutalnych gier wideo i nie odcinam
dla zabawy gw maym zwierztkom.
Mniej wicej to powiedziaem Kacowi na dzisiejszej sesji czyli o wiele wicej ni wczoraj, kiedy siedziaem w milczeniu,
a pozwoli mi odej. Ale dzi zacz stuka owkiem w
notes, przeszywajc mnie spojrzeniem. Najwyraniej w ten
sposb lekarze zmuszaj pacjentw do reakcji. To dziaa. Im
duej si na mnie gapi, tym bardziej chciaem zacz mwi,
byle tylko przesta stuka.
Ale nie miaem ochoty opowiada o sobie, wic obgadaem
wszystkich z grupy. Byo to ju po naszym drugim
DZIE 5
W rodku nocy obudzio mnie ohydne uczucie. Miaem zy
sen, jeden z tych, ktre cign si w nieskoczono, cho
waciwie nic si w nich nie dzieje. Biegem przez wielki dom.
Kto mnie ciga. Uciekaem po schodach i przez labirynt
korytarzy, szukajc wyjcia. Cay czas ten kto by na tyle
blisko, e syszaem jego oddech.
W domu nie byo pokojw. adnych kryjwek. Mogem
tylko biec. W kocu dotarem do jakich drzwi. Ten kto, kto
mnie ciga - chyba jaki stwr - wspina si w lad za mn po
schodach, chroboczc pazurami. Dysza coraz goniej, a ja
nade wszystko pragnem uciec, zanim odkryj, kim lub czym
on jest. Obracaem gak, ale zamek nie ustpowa.
W kocu rozlego si szczknicie i drzwi stany otworem.
Wybiegem przez nie, ale nie trafiem do adnego pomieszczenia. Otaczaa mnie czer. Runem w otcha, jakby
podoga si rozpyna. Spadaem tak szybko, e nie mogem
nawet krzykn. Tonem w czerni, czujc przeraliwy chd, a
wiatr wy mi w uszach.
Potem si obudziem i spojrzaem w twarz diaba wyszczerzonego w umiechu i gapicego si na mnie z sufitu.
Usiowaem znowu zasn, ale chaotyczne myli nie daway
mi spokoju. Przez gow przeleway mi si strumienie sw,
jakbym mia w niej tysic rnych kanaw telewizyjnych.
Leaem tak przez jaki czas, a w kocu doszedem do
wniosku, e jeli czego nie zrobi, oszalej. Wstaem wic i
poszedem do pokoju wypoczynkowego. Jedna z pielgniarek
z nocnej zmiany, chyba nazywa si siostra Ksiyc (no dobra,
pewnie nie, nie znam jej nazwiska), siedziaa przy biurku
zwrconym w stron korytarza. Rozwizywaa krzywk.
- Potrzebujesz czego? - rzucia z rozdranieniem. Chyba
si wcieka, bo przeszkodziem jej we wpisywaniu hasa
trzydzieci dwa pionowo.
Pokrciem gow.
- Chc tylko posiedzie.
Wskazaa mi gow kanap. Pocztkowo nie zauwayem
skulonej Sadie, ktra ogldaa telewizj z wyczonym
dwikiem. Odblask ekranu migota na jej twarzy. No
naprawd, chyba j pogio.
Na mj widok poklepaa miejsce obok siebie.
- Siadaj - zaproponowaa. Posuchaem, bo nie chciao mi
si wraca.
Sadie ogldaa jaki czarno-biay film. Na ekranie mczyzna i kobieta stali w starowieckim salonie. Kobieta si
denerwowaa, a mczyzna unika jej wzroku.
DZIE 6
W sidmej klasie w ramach zaj z WOS-u
korespondowaem z pewn dziewczyn. Chodzio o to,
ebymy poznali ludzi z rnych stron wiata i zrozumieli, e
nikt z nas nie planuje zamachw bombowych lub e zostanie
prezydentem. Ta dziewczyna pochodzia z plemienia Masajw
w Kenii. Nie podejrzewaem, e w ogle maj tam poczt.
Napisaem, e lubi jazd na deskorolce, malowanie i kawaki
Thieving Magpies i Fun While It Lasted. Ona odpowiedziaa,
e mieszka w glinianej chacie, hoduje krowy i pije ich krew z
mlekiem, a co niedziel chodzi z rodzin do wioski oddalonej o
pitnacie mil, eby pooglda u kogo Buffy, postrach
wampirw i Ostry dyur. W ten sposb nauczya si
angielskiego.
Wysaa mi swoje zdjcie, na ktrym bya caa wysmarowana czerwon glink i spytaa, czy wszyscy Amerykanie
maj baseny i jasne wosy. Pamitam, e strasznie mi si
spodobay znaczki na kopercie i e zaczem zmyla rne
rzeczy na swj temat, bo ona wydaa mi si taka interesujca, a
ja byem nudny. Napisaem, e mj ojciec jest
synnym podrnikiem i cigle ogldamy sztuki na Broadwayu, bo matka w nich gra. Korespondowalimy przez prawie
cay rok szkolny. Ju nie pamitam, ktre pierwsze zamilko.
Pewnie ja. Skoczyy mi si kamstwa.
Dzi mylaem o tym przez cae spotkanie z Kacem. Mczy
mnie, ebym mu o sobie opowiada, wic nazmylaem.
Uznaem, e to nieza zabawa. Gra w kamstwa.
- Jeste tu prawie tydzie - zacz. - Jakie masz wraenia?
- Bardzo mi si tu podoba. Naprawd.
Kac poprawi okulary. Robi to zawsze, kiedy si zdenerwuje
albo oywi.
- Tak?
Pokiwaem gow.
- Zdecydowanie. Czterogwiazdkowy lokal. Dabym pi,
ale woda w basenie troch za zimna i za dugo czekaem, a mi
przynios kanapki do pokoju. Nie narzekam, tylko informuj.
Kac odoy notes.
- Jeff. To si nie uda, jeli nie zaczniesz ze mn rozmawia.
- Przecie rozmawiam. Widzi pan, poruszam ustami.
Wydobywaj si z nich dwiki. Nazywamy to mwieniem.
- Jeste inteligentnym chopakiem. Szkoda, e nie potrafisz
spoytkowa tej inteligencji we wasnej sprawie.
Wiedziaem, do czego zmierza. Wykorzystywa psychologiczn sztuczk - chcia mnie sprowokowa do dziaa-
Odczekaem chwil. Budowaem nastrj wielkiej tajemnicy, ktr zdradz tylko jemu. Nachyliem si i szepnem:
- Baletnic.
- Przepraszam, kogo?
- Baletnic - powtrzyem troch goniej. - Mam w sobie
baletnic.
Kac wyprostowa si i spojrza na mnie dziwnie.
- Widzi pan - zaczem gorczkowo - kiedy miaem pi
albo sze lat, rodzice zabrali mnie na Dziadka do orzechw. W
yciu nie widziaem czego tak piknego. -Zamknem oczy,
jakbym wspomina. Nawet lekko si umiechnem. - Ta pani,
co taczya parti Wieszczki Cukrowej, miaa przeliczny
kostium. Nie mogem oderwa oczu. Chciaem by ni. Otworzyem oczy. - Pniej wyznaem to rodzicom. miali si,
ale ja przecie mwiem serio. Naprawd chciaem, i nadal
chc, ni by.
Jeszcze bardziej pochyliem si do doktora.
- Ona jest we mnie uwiziona - szepnem cicho, jakbym si
ba, e wrka mnie usyszy i si wcieknie. -I chce si
uwolni.
Kochany stary Kac stukn owkiem o notes.
- Twierdzisz, e zrobie sobie krzywd, bo chcesz by
baletnic? Dobrze zrozumiaem?
- Tak. To wszystko przez ni. Ona mnie do tego zmusia.
Optaa mnie Wieszczka Cukrowa. - Dla lepszego efektu
zaczem nuci dziwn melodi, troch przypominajc
DZIE 7
Tego ranka zszedem do wietlicy i zastaem Sadie nad
kartk papieru. Wyjania, e pisze do przyjaciki.
- Nie masz najlepszego przyjaciela? - spytaa. - No wiesz,
takiego, ktremu si zwierzasz?
- Waciwie to nie - odpowiedziaem. - Nie znam si na
przyjani.
Spojrzaa na mnie dziwnie. Potem zerkna za zegar.
- Musz lecie do Katzrupusa - oznajmia, zabierajc kartk.
- Zobaczymy si jeszcze?
- Jasne. Bd odrabia lekcje. Zamknicie u czubkw nie
zwalnia z obowizku wykucia cyklu rozwojowego ab.
Znowu nakamaem. Nie w sprawie pracy domowej, tylko
przyjaci. Mam przyjacik. Nazywa si Allie. Ale nie
chciaem o niej gada.
Tak, wiem. To dziwne, eby najlepsz przyjacik chopaka bya dziewczyna, ale nic na to nie poradz.
Poznaem Allie w sidmej klasie na WOS-ie, kiedy przyprowadzia j sekretarka dyrektora, pani Pennyfall. Allie
patrzya takim wzrokiem, jakby chciaa podpali szko. Je-
- Gdyby tak byo, mogam troch lepiej wszystko zaplanowa, zwaywszy, e ojciec w tamtym czasie pojecha na
drugi koniec wiata wykada o architekturze redniowiecza.
Jak si dowiedzia, e przeyj, zwleka jeszcze tydzie z
powrotem, bo chcia zwiedzi najpierw pewien zamek w
Hiszpanii.
Nie chciao mi si wierzy. Ojciec wykadowca architektury? Brzmiao to jak te historie, ktre sam zmylam. Ale
nie wiedziaem, czy Sadie lubi kama. Z wariatami nigdy nie
wiadomo.
- Naprawd mylisz, e ci nie kocha? - spytaem.
Wzruszya ramionami.
- A po czym si to poznaje?
Kiedy nie odpowiedziaem, spojrzaa mi w oczy.
- Pytam serio. Po czym?
Przez jaki czas si zastanawiaem.
- Pewnie zakadasz, e kocha, dopki ci nie wyprowadzi z
bdu.
Pokrcia gow.
- Potrzebna mi wiksza pewno.
- Moe po prostu spytaj?
- Skoro musisz o to pyta, to odpowied pewnie brzmi
nie". Mylisz, e rodzice ci kochaj?
Skinem gow.
- Aha. Moe s troch skrzywieni, ale mnie kochaj.
- Powiedzieli ci to?
- Czasami mwi. Mama czciej ni tata, ale to chyba
norma.
DZIE 8
Koczy si mj pierwszy tydzie w Klubie pod Prochami.
Zamiast imprezy czekaa mnie inna niespodzianka: mama i tata
przyszli w odwiedziny. A moe przyszli, bo kto im kaza. W
kadym razie kiedy wszedem do gabinetu Kaca nastawiony na
kolejn sesj babrania w moim mzgu i ich zobaczyem,
pomylaem, e mam zwidy albo e wbiem si na terapi ludzi
podobnych do moich rodzicw. Ale to byli oni. Siedzieli na
kanapie.
Na mj widok mama wstaa. Zrobia par krokw, po czym
przystana. Moe Kac zakaza jej gwatownych ruchw, eby
mnie nie sposzy czy co, bo spojrzaa na niego, a potem na
mnie. W kocu wykrztusia tylko: Cze, Jeff" i usiada obok
ojca.
Bez sowa zajem miejsce na duym krzele naprzeciwko
kanapy. Szczerze, co mona powiedzie rodzicom, po tym jak
ostatnio widzieli ci na wp martwego i musieli wezwa
pogotowie? Po czym takim nie mona gadko przej do
pogawdek typu co tam w szkole?" Nie ebymy w ogle si
sobie zwierzali. Uciski to nie nasz styl.
DZIE 9
Dziewity dzie, a ja mam wraenie, e raczej setny rok.
Najgorsze, e to mi si zaczyna udziela. W sensie wir.
Zwaszcza kiedy myl o Sadie. O tym, e chciaa si zabi.
Dziwnie to brzmi: zabi si. Jakby czowiek chcia zamordowa samego siebie. Ale zabijanie ludzi to co zego, a
samobjstwo wedug mnie - nie. To przecie moje ycie, nie?
Wolno mi je zakoczy, jeli taka jest moja wola. Nie uwaam
tego za grzech.
Wszyscy maj jak obsesj na punkcie samobjstwa. No
bez przesady. Utrzymujemy przy yciu ludzi w celach mierci
tylko po to, eby ich potem zabi. Pilnujemy winiw, eby
nie odebrali sobie ycia przed procesem. To bez sensu.
Dlaczego mona kogo skaza na mier, ale jemu samemu nie
pozwala si o niej zadecydowa?
Powiem wam, co o tym myl. Myl, e ludzie wiruj,
kiedy usiujesz si zabi, bo trac nad tob wadz. Nie podoba
im si, e koczysz ycie, kiedy chcesz, i nie
DZIE 10
Tej nocy znowu nie mogem spa. Przyzwyczaiem si ju
do funkcjonowania bez niebieskiej piguki, wic nie miaem
koszmarw ani nic. Poszedem do pokoju wypoczynkowego.
Pomylaem, e w kocu napisz list do Allie albo pomog
siostrze Ksiyc w rozwizywaniu krzywki. W rodku
zastaem Sadie. Siedziaa na kanapie i czytaa gazet.
- Czy ty nigdy nie sypiasz? - spytaem.
- Wiedziae, e tylko z poowy zapodnionych komrek
jajowych rozwijaj si pody? - zapytaa, odkadajc pismo. - Z
tego tylko osiemdziesit procent przychodzi na wiat.
Pozostae cie nie s donaszane. - Zacza odlicza na
palcach. - To znaczy, e na sto zapodnie rodzi si tylko
czterdziecioro dzieci.
- Niezbyt due szanse przetrwania - zauwayem.
- W tym zestawieniu nie uwzgldniaj dzieci z wadami
wrodzonymi - dodaa Sadie. - To kolejne dziesi procent, wic
ostatecznie mamy tylko trzydzieci procent szans na to, e
urodzi si zupenie zdrowe dziecko.
DZIE 11
Ja nie mog, co si dziao - cyrk w cyrku. Poczwszy od
niadania. Dzi mielimy dzie nalenikowy, ktry przypada
raz w tygodniu, i wszyscy si napchali. Wiem, to dziwne, jara
si nalenikami, ale w porwnaniu z owsiank i spalon na
kamie jajecznic to po prostu uczta.
Podali te kiebaski. To od nich si zaczo.
Wszyscy jedli, nie zwracajc uwagi na innych, nakrceni
spor dawk cukru. Nagle Alice wzia kiebask i zacza ni
macha. Wygldaa, jakby dyrygowaa orkiestr, ktr syszy
tylko ona. Symfonia Serdelkowa wir-moll.
Potem zacza mwi:
- A ta winka si spalia. Ta winka si spalia. Ta winka
robia: kwi-kwi-kwi" przez ca drog do domu.
I rozemiaa si - tak dziwnie, jakby j kto dusi. Juliet,
ktra siedziaa obok, usiowaa j obj i uspokoi, ale Alice
rykna:
- Nie dotykaj mnie! Nie dotykaj winki, bo ci spal! I
znowu si rozchichotaa.
Mwi wam, zrobio si totalnie dziwnie. Przyszy pielgniarki i usioway uspokoi Alice, ale ona tylko coraz
goniej krzyczaa.
Wszyscy siedzielimy i wytrzeszczalimy oczy. No bo co
mielimy zrobi? Odbio jej. Cigle krzyczaa: Ta winka si
spalia! Kwi, kwi, kwi! Kwi, kwi, kwi!". Zawodzia jak
cierpica winia.
W kocu pielgniarki sprowadziy sanitariusza, ktry
unieruchomi Alice rce za plecami. Ale ona nie przestawaa
kwicze. Jednoczenie pakaa i si miaa. Wyprowadzili j z
jadalni. Wosy sterczay jej na wszystkie strony, bo cigle
potrzsaa gow.
- Przez ca drog do domu! - wykrzykiwaa midzy
kwikniciami. - Przez ca drog do domu!
A najdziwniejsze byo to, e kiedy j wyprowadzili,
wszyscy po prostu wrcili do nalenikw. Jakby nic si nie
stao. Moe nie przejli si, bo sami te s wariatami. Moe to
tutaj codzienno. Ale nie dla mnie.
- Co jej si stao? - spytaem siedzc naprzeciwko Sadie.
Wzruszya ramionami.
- Kto wie. Po prostu si zaamaa.
- Tak zwyczajnie?
- No pewnie - oznajmia takim tonem, jakby wiedziaa na
ten temat wszystko. - Kiedy byam tu poprzednio, jeden taki
obudzi si ze wiadomoci, e jest witym Mikoajem.
Wynis w poszewce wszystkie drobiazgi z pokoju i zacz je
rozdawa jak prezenty na Boe Narodzenie.
Bone zachichota.
- wietne!
- Dziwne - mruknem. Popatrzyem na Bone'a. Uwiadomiem sobie, e nie wiem, za co go tu wsadzili. Mgbym
popyta, ale waciwie mnie to nie obchodzio. Poza tym dziao
si wystarczajco duo dziwnych rzeczy. Obejd si bez jego
tajemnic.
- Niewane - podja Sadie. - Tak j nafaszeruj prochami,
e o wszystkim zapomni. - Wzia kiebask i machna ni w
moj stron. - Kwi, kwi, kwi! Kwi, kwi, kwi!
Bone nie wytrzyma.
- Kwi, kwi, kwi! - doczy do Sadie. Pomylaem, e
zachowuj si wrednie. Ale przecie
Alice ich nie syszaa. Poza tym moe u wariatw to normalne, skd mam wiedzie.
Tylko Juliet si nie miaa. Siedziaa, skubic naleniki, z
kamienn min.
Potem, na zajciach grupowych, Kac podj temat tego, co
si wydarzyo.
- Czy z Alice wszystko w porzdku? - spytaa Juliet. To
gupie, bo niby jak ma by w porzdku". Alice odbio. Ale
Kac odpowiedzia:
- Bdzie w porzdku.
W porzdku? Ta dziewczyna podpalia faceta swojej matki,
ktry robi z ni nie wiadomo co. Trafia do szpitala
psychiatrycznego. Obecnie uwaa si za wink, ktra
kwiczaa w drodze do domu. Mnie to wyglda wrcz na
definicj pojcia nie w porzdku".
DZIE 12
Alice odesza. Powiedzia nam to Bone przy niadaniu.
- Przewieli j do Morning View - oznajmi midzy jedn
yk owsianki a drug. - Pielgniarki mwiy.
- Co to jest Morning View? - spytaem.
- Tam wysyaj wszystkich wirw, ktrym si nie polepszy
- wyjani Bone. - To ju po niej. Nigdy jej nie wypuszcz.
Pewnie kwiczaa ca drog.
- I zostaa tylko czwrka - odezwaa si Sadie. Spojrzaem
na ni.
-Co?
- I zostaa tylko czwrka - powtrzya. - Znacie ten
wierszyk?
I zacza recytowa piewnie:
Raz dziesiciu onierzykw obiad sobie zajadao. Jeden na
mier si udawi i dziewiciu pozostao. Raz dziewiciu
onierzykw dugo si nie kado do snu. Jeden zasn ju na
zawsze i zostao tylko omiu. Omiu maych onierzykw si
wspinao po drabinie,
DZIE 13
Nastpnego dnia znowu byo nas picioro. Cakiem jakby
przed szpitalem staa kolejka czubkw tylko czekajcych, a
zwolni si jakie miejsce. Jak w tych niby-fajnych klubach,
gdzie w drzwiach czeka palant w ciemnych okularach i ma list
goci, a banda pozerw podlizuje mu si, eby ich wpuci. Ale
on wybiera tylko najpikniejszych. W tym przypadku pewnie
przepuci samych najbrzydszych.
Wic - jak ju powiedziaem - zrobio si nas picioro. No,
moe czworo i p.
Ju wyjaniam. Kiedy na sesji grupowej doczya do nas ta
nowa, pomylaem, e ma siedem czy osiem lat. Naprawd ma
dwanacie. Jest tak maa i chuda, e wyglda jak
pierwszoklasistka. Nazywa si Martha. Usiada, tulc do siebie
pluszowego krliczka. Obejmowaa go wp i opieraa brod o
jego epek midzy dugimi, oklapymi uszami. Nie odezwaa
si ani sowem. Kac j przedstawi, ale na tym si skoczyo.
- Nie - warknem.
Siedzielimy przez chwil w milczeniu. Ju mylaem, e
tak nam minie cae spotkanie, ale Kac mia inny pomys.
- Czy Sadie ci kogo przypomina? - spyta. - Jak
przyjacik?
Wiedziaem, do czego zmierza. Chcia ze mnie wycign
informacje o Allie. Miaem ochot skopa si za to, e si
przed nim wygadaem.
- Ona nie przypomina Allie - oznajmiem, eby wiedzia, e
go przejrzaem.
- Czym si od niej rni?
- No na przykad tym, e Allie nie siedzi zamknita na
oddziale dla wariatw.
- Tylko tym?
- Myli pan, e tu wyldowaem przez Allie, co?
- Myl, e wyldowae tu, bo zrobie sobie krzywd.
- Ale z powodu Allie, tak si panu wydaje?
- A to prawda?
- Nie.
- Jestecie sobie bliscy?
- Czy nie moemy pomwi raczej o ukadzie si w mojej
dysfunkcyjnej rodzinie? Albo o moim strachu przed bliskoci?
- Czy Allie jest twoj dziewczyn?
- Czy moemy przesta o niej mwi?! - prawie krzyknem. - Jezu, co si pan tak przyczepi do tego tematu?
DZIE 14
Dzi zdjto mi bandae. Nie wiedziaem, e to zaplanowano, wic przeyem lekki szok, kiedy Goody zaprosia mnie
po niadaniu do pokoju zabiegowego i wyja noyczki. A
jeszcze wikszy wstrzs zaliczyem, kiedy zobaczyem szwy.
Nie wiem, czego si spodziewaem - moe tamy klejcej - ale
na moich przegubach widniay czarne krzyyki, jak malutkie
szyny. Albo lady zwierzt. Jakby po moich rkach przebiega
mysz z zaboconymi apkami.
Te szwy te mi wyjto. Troch bolao, bo ju wrosy w
ciao. Ale Goody wietnie sobie radzi z noyczkami i psetk.
Teraz mam tam tylko czerwonawe blizny. Pewnie zostan na
zawsze, cho Goody twierdzi, e z czasem zbledn.
Nie wiem, czy chc, eby zblady. Pewnie mwi teraz jak
rasowy wir, ale nie chc zapomnie, jak si wtedy czuem,
cho bolao. Jeli zapomn o blu, mog zapomnie te, e
samobjstwo to w ogle debilny pomys.
Mama opowiedziaa mi kiedy co podobnego o swoim
porodzie. Trwa jakie szesnacie godzin. A chodzenie
obdu. Albo upodobania do obciachowych piosenek i ciuchw. Nie wiadomo, czy dziecko wyronie na osob, z ktr
ma si ochot przebywa. To ryzykowne. Dla mnie zbyt
ryzykowne.
Zreszt na dzieci si nie zanosi. Mam dopiero pitnacie lat.
Wiem, e wszdzie si roi od pitnastoletnich rodzicw, ale ja
jestem inny. Nie chc sobie spapra ycia jeszcze bardziej.
Wic adnych dzieci. Dobrze, e sobie to wyjanilimy.
Jak to si stao, e od wyjmowania szww przeszedem do
tematu dzieci? Czasami moje myli biegn dziwnymi torami. A
moe to przez prochy, ktrymi mnie faszeruj. Kac twierdzi, e
to tylko antydepresanty, adna cika chemia. No ale na pewno
nie s to tic taki.
Po wyjciu szww poszedem pokaza si Sadie. Wiem, e
troch si sposzyem, kiedy o nich wspomniaa, ale tylko ona
nie traktowaa mnie dziwnie z ich powodu, a to mi si cakiem
podobao.
Spytaa, czy moe dotkn moich blizn, a ja si zgodziem.
Pogaskaa je, bardzo delikatnie, jak szczeniaczka, jakby si
baa, e je rozkrwawi na nowo.
- Ja takich nie mam - powiedziaa prawie z alem.
- Pamitasz co z...? - spytaem. Zastanawiaem si nad tym
od jakiego czasu, ale nie odwayem si wczeniej spyta. No
ale teraz, kiedy ona dotykaa moich blizn, pomylaem, e
chyba w sumie mog.
- Pamitam, e byo zielono i cicho. Pocztkowo puca mnie
paliy. Ale potem bl min i zrobio si bardzo spo-
DZIE 15
Dzi znowu przyszli moi rodzice. Tym razem poszo nam o
wiele lepiej. Przynajmniej tak mi si zdaje. Dziwne byo tylko
to, e mama cigle patrzya na moje przeguby. Sam
zapomniaem ju o bliznach i woyem podkoszulek z
krtkimi rkawami. Chciaem skrzyowa rce na piersi, ale
uznaem, e to zbyt agresywna poza, wic tylko splotem
donie przed sob i staraem si nie pokazywa blizn. Ale
mama nie odrywaa od nich oczu.
Na pocztku sesji Kac poprosi, eby rodzice podali powody, dla ktrych s ze mnie najbardziej dumni. Chyba
czujecie, jaki byem zachwycony, ale w sumie nie wyszo tak
makabrycznie. Ojciec powiedzia, e zawsze go cieszyy moje
postpy w szkole, co jest bardzo w jego stylu, neutralne i
niezbyt czuostkowe. Mama - e napawa j dum wszystko, co
robi. Kac kaza jej skonkretyzowa, co najbardziej, a mnie si
chciao mia, ale si powstrzymaem. A ona wymylia, e
jestem dobrym czowiekiem.
Nie wiem, co to waciwie znaczy - dobry czowiek. Moe
to kto, kto zawsze trzyma si zasad. Ale mona za-
DZIE 16
Wczoraj rodzice dali mi przesyk od babci. A dokadnie zostawili j u Kaca, ktry przekaza mi j dzisiaj. Pewnie
wczeniej obwchay j psy tropice narkotyki, a personel
przepuci j przez jaki skaner, na wypadek gdyby babcia
woya tam co zakazanego. Na przykad heroin. Albo
pornosy.
Dostaem ciastka z czekolad, krwki z masem orzechowym i dolara. Babcia zawsze dodaje dolara do wszystkiego, co wysya siostrze i mnie - do pocztwek, listw,
wszystkiego. Pewnie to jaki obyczaj starszych pa. Tata
mwi, e kiedy pisaa do niego i jego brata, te zawsze dawaa
im po dolarze, dopki nie urodziy im si wasne dzieci. Teraz
wysya pienidze nam. Pewnie uwaa, e tacie s ju
niepotrzebne.
Poczstowaem ciastkami i cukierkami wszystkich, ale
tylko dlatego, e w przeciwnym razie zearbym je sam i by
mnie zemdlio. Poza tym dzi mielimy wieczr filmowy.
Pozwolili nam obejrze DVD o takim facecie, ktry mieszka
w lesie na Alasce z niedwiedziami griz-
DZIE 17
Powiadomi pras i telewizj: dzi Martha si do mnie
odezwaa.
Siedziaem na kanapie. Co czytaem, a ona ni z tego, ni z
owego pooya mi rk na przegubie i powiedziaa:
- Freks.
Byem tak wstrznity, e zaniemwiem. Wytrzeszczyem
oczy. A ona znowu dotkna mojej rki.
- Freks - powtrzya i kiwna gow. Dotkna piersi i
znowu powiedziaa to sowo.
Pocztkowo chciaem zawoa Kaca, ale potem doszedem
do wniosku, e jak zaczn panikowa, wystrasz Marth. Wic
milczaem, a ona pogaskaa blizny na moich przegubach.
- Freks - mwia raz po raz. - Freks.
Nie wiedziaem, czy chodzi jej o moje nadgarstki, rany czy
co innego. Czuem si jak bohater filmu science fiction, ktry
prbuje porozumie si z obcym. Freks" mogo znaczy
zarwno: nie bj si, nie zrobi ci krzywdy",
DZIE 18
Jak powiedziaa Sadie: I zostaa tylko czwrka". Znowu.
Dzi Kac ogosi na terapii grupowej, e to ostatni dzie
Bone'a w szpitalu. Juliet zblada, ale nic nie powiedziaa. Ju za
nim tak nie szaleje, odkd mia si z Alice.
Fajnie mu, e wychodzi. Na sesji mwi, e troch si boi.
Dziwne, e w ogle co z siebie wydusi. Nigdy wczeniej o
sobie wiele nie mwi. A dzi - tak.
Okazuje si, e rodzice nie chc, eby wraca do domu.
Uwaaj, e znowu narobi sobie kopotw. Jak zwykle nie
wyjani, o jakie kopoty chodzi, ale ju si przyzwyczaiem,
eby nie pyta. Jak wszyscy. Chyba podoba nam si
tajemniczo Bone'a. Dziki temu moemy wymyla
najrniejsze historie o jego przeszoci.
Zamieszka u starszego brata i jego ony, ktrzy maj stacj
benzynow w miasteczku w Arizonie. Bone bdzie tam
pracowa, dopki nie zdecyduje, co chce zrobi, kiedy
doronie. Boi si, e ludzie usysz o jego pobycie w szpitalu
psychiatrycznym i wezm go za jakiego psy-
DZIE 19
Obudziem si rano. Szalaa zadymka. Normalna burza
niena. Za oknem byo tak biao, jakby szpital unosi si w
chmurach. Piknie. Te upiorne szkielety drzew wyglday,
jakby ongloway kbkami waty.
Goody i druga dyurna pielgniarka nie mogy przyjecha,
zasypao drogi, wic siostra Ksiyc musiaa zosta wraz z
reszt nocnej zmiany i nie bya zadowolona. Wszyscy chcieli
i do domu i si wyspa. Kac take nie zdoa si przebi, wic
mielimy dzie wolny. Cieszylimy si z powodu niegu, czym
doprowadzalimy personel do szau.
To Sadie zaproponowaa, eby wyj na zewntrz. Juliet
rzucia pomys, e z tego niegu mona by zrobi wietnego
bawana i ani si obejrzelimy, a Sadie ju pytaa, czy moglibymy wszyscy wyskoczy na dwr na jaki czas.
Pocztkowo siostra Ksiyc odmwia. Ale potem jej
koleanka z nocnej zmiany (siostra McCutcheon, ktra zawsze
wyglda, jakby czego zapomniaa), zaofiarowaa si, e nas
przypilnuje. Wtedy Ksiyc zdecydowaa, e moe-
DZIE 20
Troch si przezibiem po tym wczorajszym tarzaniu si w
niegu. Ale nie auj, bo byo warto wyrwa si z zamknicia
na jaki czas. Kiedy wyjrzaem przez okno, zobaczyem, e
bawan na dziedzicu nadal stoi. Na gowie siedzia mu
kardyna i dzioba marchewkowy nos, a jakie zwierzaki pewnie wiewirki - zabray ciastka. Ale Boney nadal
prezentowa si cakiem niele.
Mao tego: nie jestem ju jedynym facetem w grupie. Mamy
nowego. Pewnie osoba, ktra komponuje list goci, uznaa, e
potrzebujemy na naszej imprezie nowej twarzy.
Kole nazywa si Rankin. To wielki facet. Przypomina mi
chopakw ze szkolnej druyny futbolowej, ktrym si wydaje,
e s kim, bo potrafi kopa pik. Szczerze mwic, nie
przepadam za takimi gostkami. Kiedy skocz liceum, nikogo
nie bdzie ju obchodzi, ile zdobyli goli, punktw czy czego
tam, wic usiuj wykorzysta na maksa tych par lat sawy.
Problem w tym, e pozostali musz ich znosi, co jest totalnie
niesprawiedliwe.
DZIE 21
Par lat temu, podczas wiosennych ferii tata zabra nas na
Hawaje. Nauczylimy si tam nurkowa. Byo do fajnie,
cho kiedy po raz pierwszy zszedem pod wod na basenie,
eby pozna dziaanie sprztu, baem si, e zabraknie mi
powietrza i uton. Ale si przyzwyczaiem.
Musz wam powiedzie, e w gbinie mona zobaczy
niesamowite rzeczy. Nasz instruktor oznajmi, e woda
zajmuje okoo siedemdziesiciu procent Ziemi, a tylko niespena jeden procent ludzi schodzi pod powierzchni. Wiele
osb nigdy nie zobaczy tego, co ty, kiedy nurkujesz.
Najbardziej spodobaa mi si pewna ryba, ktra cigle
podpywaa i uderzaa pyszczkiem w moj mask. Nie miaem
pojcia, dlaczego tak si zachowywaa, ale kiedy si
wynurzylimy, instruktor wyjani, e walczya ze swoim
odbiciem.
Przypomniaem sobie o tym wszystkim w szpitalu -bo czuj
si tu jak nurek otoczony awic bardzo dziwnych ryb. Choby
tak, jak dzi.
DZIE 22
Dzi znowu mielimy Rozmowy w toku, znane take jako
cotygodniowa wizyta moich rodzicw. Spotkanie z nimi nie
znajdowao si na szczycie mojej listy wymarzonych
rozrywek, ale nie miaem wiele do gadania. Zreszt
alternatywa nie istniaa.
Tematem dzisiejszego posiedzenia byo: Dlaczego?". A
dokadnie: Dlaczego Jeff zrobi to, co zrobi?". Nie uwaam
tego za najbardziej porywajcy temat dyskusji, ale nikt mnie
nie pyta o zdanie.
Najwyraniej przed moim przyjciem Kac z rodzicami
uknuli jaki plan, eby wreszcie wydoby ze mnie prawd.
Najpierw Kac spyta ich, jak zachowywaem si w domu.
Potem poprosi o opisanie, co poczuli, kiedy mnie wtedy
znaleli.
Mama natychmiast zmienia si w fontann ez. Powiedziaa, e wesza na pitro i zobaczya kau krwi na
pododze. Pocztkowo sdzia, e zrobiem jej jaki kawa, i
rozemiaa si, cho wyda si jej okrutny. Kiedy
DZIE 23
Dzi wydarzyo si co totalnie dziwnego. Nawet nie wiem,
czy powinienem o tym pisa, ale jeli tego z siebie nie
wyrzuc, jeszcze mi to utkwi w gowie, a tego wolabym
unikn.
Jest koo trzeciej nad ranem. Obudziem si jaki czas temu,
bo zachciao mi si siku. Poszedem do azienki na kocu
korytarza. Wyglda jak szkolna: umywalki, toalety i prysznice
w jednym wielkim pomieszczeniu. W jednej kabinie leciaa
woda. To troch dziwne, bo ludzie na og bior prysznic rano.
Nie wolno nam si wczy po nocy, chyba e musimy - no
wiecie, do ubikacji.
Waciwie nic si nie dziao. Trafilimy tu, bo co z nami
nie tak, wic prysznic w rodku nocy nie jest jakim szczytem
dziwactwa. Nie przejem si lecc wod i zaczem sika.
Wtedy usyszaem jk.
Zatrzymaem strumie - co, nawiasem mwic, jest bardzo
trudne - i zaczem nasuchiwa, czy to nie buczenie w rurach
albo co podobnego. Odgos si powtrzy i z ca pewnoci
wyda go facet. Poza mn jest tu
- Cze - powiedziaem.
Cze", tak po prostu. Co za idiota. Rankin nie doda nic
wicej, wic si odwrciem i odszedem.
Nie wiem, czego waciwie si spodziewaem. Nie wiem, co
bym zrobi, gdyby kto mnie przyapa w takiej sytuacji.
Prawdopodobnie dostabym zawau. Ale na pewno nie powiedziabym po prostu cze".
A teraz cigle mam przed oczami Rankina. To najgorsze.
Nadal widz t jego poruszajc si rk. Czuj si jak peda.
Nie mog przesta o tym myle.
Po co ja tam poszedem? Dlaczego musiaem to zobaczy?
Wiele bym da, eby tego dzi nie widzie. Ani dzi, ani nigdy.
A moe nie powinienem tak dramatyzowa? Przecie
Rankinowi to obojtne, wic czemu ja si przejmuj? Musz
zapomnie. Tak, wanie tak. Pjd spa i zapomn.
DZIE 24
Wiecie, e hinduici wierz, i po mierci czowiek powraca
na ziemi w innym wcieleniu, a jeli w poprzednim yciu
narozrabia, to wraca jako stworzenie na niszym poziomie
rozwoju, eby naprawi swoje bdy? Jeli maj racj, to
wczeniej musiaem konkretnie wkurzy Boga czy kogo tam.
W przeciwnym razie dzisiejszy dzie nigdy by si nie
przydarzy. Zaszo co gorszego ni zeszej nocy.
Jako udao mi si zapomnie, e widziaem Rankina pod
prysznicem. Przy niadaniu, kiedy patrzyem, jak wsuwa
owsiank, prawie uwierzyem, e to by tylko sen. Potem
mielimy sesj grupow. Kac zarzdzi, e znowu mamy
poczy si w pary. odek od razu mi si cisn.
Zamknem oczy i liczyem, e zostan przydzielony Sadie
albo przynajmniej Juliet.
Ale oczywicie nietrudno si domyli, co si wydarzyo. I z
czasem byo tylko gorzej, o ile to moliwe. Zadanie polegao
na wyjmowaniu z pudeka karteczek z pytaniami typu: Z
czego jeste najbardziej dumny?" lub: Gdyby mg w sobie
co zmieni, co by to byo?".
DZIE 25
Powiedziaem Sadie, e widziaem Rankina pod
prysznicem. Nie zamierzaem, ale nie mogem przesta o tym
myle i doszedem do wniosku, e jeli komu wszystko
wyznam, obraz przejdzie z mojej gowy do cudzej. Rozumiecie, jak w tym filmie Ring, w ktrym bohaterzy musz
przekazywa sobie przeklt kaset z filmem, eby upiorna
dziewczyna nie wysza z telewizora i ich nie zabia. Wiedz, e
dziewczyna zabije osob, ktrej przeka kaset, ale i tak to
robi, bo wol odsun od siebie mier.
Nie eby wspomnienie Rankina miao tak moc raenia, ale
jednak niele utrudniao mi ycie. Tak bardzo, e nie mogem
spa. Poszedem do pokoju wypoczynkowego i zastaem w nim
Sadie. Ona chyba nigdy si nie kadzie. Pewnie caymi nocami
oglda telewizj.
- Dziwne to byo - zakoczyem.
- Dlaczego?
- Jak to dlaczego? Bo dziwne.
- We przesta. Jakby te tego nie robi.
DZIE 26
O rany. Kac nie moe si o tym dowiedzie. Nikt nie moe
si dowiedzie, bo Sadie i ja bdziemy mie kopoty.
Po tym jak Sadie pocaowaa mnie wczoraj wieczorem,
wrcia do siebie. Nic wicej si nie wydarzyo. Ale ja cigle
zastanawiaem si nad moliwymi scenariuszami. Im duej to
roztrzsaem, tym bardziej aowaem, e do niczego nie
doszo. Przed oczami cigle widziaem Rankina, zatem
wolaem ju myle o Sadie.
Nie wytrzymaem i wstaem. Przekonywaem siebie, e
pjd tylko do azienki. Zrobiem siku i zastanawiaem si, czy
si nie wykpa, by ochon, ale prysznic przecie kojarzy mi
si z Rankinem. Uznaem wic, e po prostu wrc do swojej
sali.
Ale na korytarzu natknem si na Carla. Do tej pory o nim
nie wspominaem, bo nie byo takiej potrzeby. Carl patroluje
korytarze co p godziny, eby uniemoliwi nam robienie
tego, czego nie powinnimy. Nie jest sanitariuszem, nie ma
adnych zada zwizanych z opiek medyczn nad pacjentami.
To raczej nocny str.
DZIE 27
Nie mogem unika Sadie w nieskoczono. Raczej nie ma
si tu gdzie zaszy. Szczerze mwic, wpadem na ni od razu
przy niadaniu.
- Cze - zaczem, co jest tak niesamowicie inteligentnym
tekstem, e ju moecie oklaskiwa mj geniusz.
- Cze - powiedziaa. - Dobrze ci radz, nie dotykaj
muffinkw. Wygldaj, jakby byy z jagodami, ale s z rodzynkami. Ohyda.
Mwia cakiem zwyczajnie, jakbym wczoraj w nocy nie
zaliczy totalnej poraki. Pewnie chciaa by po prostu mia i
udawaa, e nic si nie stao.
- Przepraszam za tamto - dodaem.
Na szczcie nikt oprcz nas jeszcze nie przyszed, wic nie
musiaem si martwi, e kto podsucha. No, chyba e gdzie
tu poukrywano mikrofony, co - nawiasem mwic -wydaje mi
si bardzo prawdopodobne.
- Ale e co? - spytaa Sadie, grzebic yk w owsiance.
- No wiesz... - wymamrotaem niepewnie. - e nie
mogem...
DZIE 28
To, co si dzi wydarzyo, nie byo snem. Cho bardzo bym
tego chcia. To rzeczywisto. Czuj si teraz gorzej ni wtedy,
kiedy przestali mi dawa Lek Na Cae Zo. O wiele gorzej.
Prawie tak le jak tej nocy, kiedy... zrobiem, co zrobiem.
Wczoraj poszedem do ka koo jedenastej. Cho midzy
mn a Sadie wszystko wrcio do normy, nadal czuem si
gupio. Chciaem to po prostu przespa. Wiecie, jak to jest:
wieczorami wszystko wydaje si fatalne, a rankiem umie si
ju znale rozwizanie. No, to nie zawsze prawda. W kadym
razie nie w tym przypadku.
nio mi si, e biegn jak ulic, przy ksiycu w peni.
Srebrne gwiazdy lniy na niebie, bya ciepa, pikna letnia
noc. A ja po prostu biegem. Potem rozoyem rce, jak w
dziecistwie, kiedy udawaem samolot, a wiatr unis mnie w
powietrze.
Pofrunem, ale inaczej ni w dotychczasowych snach.
Czuem si niczym latawiec niesiony wiatrem ponad miastem.
Wygldao jak miniaturowa makieta z migoczcymi
DZIE 29
Sowo daj, nie wiem, jak dzi poszo z rodzicami. Pewnie
dobrze. Rozmawialimy o tym, jak si kochamy i jak to
wietnie, e za par tygodni wrc do domu. Nie odzywaem
si czsto i przynajmniej ten jeden raz Kac mnie nie naciska.
Moe zauway, e jestem zmczony. Na pewno pniej
zacznie o to wypytywa.
Mniejsza z tym. Gorzej, e jestem troch rozkojarzony. Z
oczywistych wzgldw staraem si unika Rankina, ale
wpadem na niego rano w azience. Naprawd musz kogo
poprosi, eby przydzielili mi osobn. Z t wspln tylko same
problemy.
Tak bardzo nie chciaem spotka Rankina, e rozwaaem
rezygnacj z prysznica. Ale jeli tutaj si nie myjesz, to kto
moe ci zarzuci, e znowu wpadasz w depresj i podda ci
torturze gwnianych pyta w stylu: Czy co ci gnbi, Jeff?".
Komu to potrzebne? No i nie chciaem spotyka si z
rodzicami, cuchnc czyim ptakiem.
Zatem poszedem do azienki. Rankin sta przed kabin
prysznica, przepasany rcznikiem, i czeka, a woda
DZIE 30
Chyba ju wiem, na czym polega wir Rankina. To
projekcja, czy jak to si nazywa. Tak si dzieje, kiedy kto
przypisuje innej osobie wasne uczucia. Ja osobicie nazywam
to chamstwem, ale pewnie lekarze potrzebowali bardziej
oficjalnego terminu.
Dzi rano poszedem do azienki na siku. Zwlekaem z tym,
ile mogem. No wiecie, czasem jest tak, e z jakiego powodu
nie chce si wsta, wic ley si w nadziei, e pcherz
magicznie przestanie doskwiera. Ale cudw nie ma i w kocu
trzeba si ruszy, bo sytuacja robi si nie do zniesienia.
Wytrzymaem jakie p godziny. Potem miaem do wyboru
wsta albo zsika si do ka. Szczerze mwic, ta druga
moliwo bya kuszca, ale niestety, wybraem pierwsz.
No i natknem si na Rankina. Nie wiem, jak ten czowiek
to robi, ale zawsze jest w azience, kiedy musz z niej
skorzysta. Zaczyna mnie to przeraa. Jest jak pies, ktry
wyczuwa u ludzi nadcigajcy atak padaczki. Z tym e Rankin
wie, kiedy zechce mi si sika.
DZIE 31
Gdyby mg w sobie zmieni jedn rzecz, co by to byo?
Tylko jedn. Wybierz cokolwiek - cech fizyczn, ktr chcesz
zyska albo jej si pozby, talent, ktrego pragniesz,
cokolwiek. Ale tylko jedn rzecz...
O tym rozmawialimy dzi na sesji grupowej. Mona by
pomyle, e wszyscy wybralimy co, za spraw czego si tu
znalelimy - ale przewanie nie. Juliet chciaa umie gra na
wiolonczeli, eby budzi w innych to, co sama czuje, gdy
syszy dwik tego instrumentu. Sadie - rozmawia ze
zmarymi. Rankin marzy o idealnym rzucie podkrconym. A
ja oznajmiem, e chciabym si pozby lku wysokoci.
Pniej, na sesji indywidualnej, Kac spyta, czy moja
wypowied rnia si czym od pozostaych. Namylaem si
dugo, ale nic nie przyszo mi do gowy.
- Tylko ty chciae si czego pozby - owieci mnie. -Inni
woleli co zyska, ale ty postanowie straci. Dlaczego
powiedziae o lku wysokoci?
Przez chwil mierzylimy si wzrokiem. Pewnie stoczylimy kolejn rund gry w wariack wytrzymao. Tym razem
to on mrugn pierwszy.
- Chciabym, eby moja crka spotykaa si z tym, kto j
najbardziej uszczliwi.
- Nawet jeli to wariat? Kto taki, jak ja?
- Jeli dobrze pamitam, powicie sporo energii na
przekonywanie mnie, e nie jeste wariatem - przypomnia mi.
- Mwi hipotetycznie. No wic? Kac westchn.
- Nie wiem - przyzna. Rozemiaem si.
- Tak sdziem.
- A teraz odpowiedz na moje pytanie. Boisz si, e nikt nie
zechce z tob by, jeli si dowie, e spdzie tu troch czasu?
- Nie obchodzi mnie, co myl ludzie - owiadczyem.
- A co ty mylisz?
- Nie zastanawiaem si nad tym wiele. Wrmy do pana.
- A Allie? Uwaasz, e nadal chce si z tob przyjani?
Nie wiedziaem, jak na to zareagowa. Allie zawsze powtarzaa, e pozostaniemy przyjacimi, choby nie wiadomo
co. Czy to nadal prawda?
- O to trzeba spyta j - mruknem.
DZIE 32
- Co dzi daj w wirTV? - spytaem Sadie.
Jak zwykle siedzielimy w pokoju wypoczynkowym.
Wszyscy poszli ju spa. Jeli nie liczy siostry Ksiyc,
mielimy cae pomieszczenie dla siebie. Allie i ja te czasem
ogldamy do pna filmy. Ogldalimy...
Sadie skakaa po kanaach.
- Mamy... mmm... co o wampirach, dokument o wielorybach albo telezakupy.
- Zdecydowanie telezakupy - oznajmiem.
Sadie odoya pilot. Prowadzca - kobieta o poraajco
rudych wosach i jeszcze bardziej poraajcym umiechu prezentowaa jak brzydk biuteri. Unosia w gr piercie
z gigantyczn cyrkoni.
- Za jedyne dwadziecia dziewi dziewidziesit dziewi
moecie mie to prawdziwe sztuczne gwno, na ktre nikt si
nie nabierze.
- Tak nie mona! - przerwaa mi Sadie. - Masz wymyla
co zupenie innego.
Gapiem si na ni oniemiay.
- Przykro mi - powiedziaem. - Nie mam nic innego.
Kamaem, ale wolaem przystopowa, pki czuem si
do dobrze. Baem si, e jeli wyznam Sadie wszystko,
nagle to, co zaszo midzy mn a Rankinem, przestanie si
wydawa takie normalne".
- A co wydarzyo si midzy tob i Allie?
- Jak to?
- No we, nie udawaj. Wiem, e zrobie, co zrobie, bo co
si midzy wami wydarzyo. No to co? Ufasz mi?
- Nie mam o czym mwi - oznajmiem.
Tak midzy nami - troch wkurzyo mnie, e sprawa z
Rankinem nie wydaa jej si prawdziwym sekretem. Moe dla
niej to adne wielkie halo i moe ju nie chciaem z tego
powodu umrze ze wstydu, ale to jednak moja tajemnica.
Sadie nie daa si oszuka.
- Owszem, jest - upara si. - No co? Przespae si z ni i
spanikowaa? Pobie si o ni z tym jej facetem? Tak?
- Mwiem ci, to nie ma nic wsplnego z ni. Mylaem, e
jeszcze ponaciska, ale odpucia. Tylko
przygldaa mi si dugo, a ja jej. Dziki codziennemu
treningowi na sesjach z doktorkiem nabraem wprawy w
pojedynkach na spojrzenia. Sekret tkwi w tym, eby patrze na
kogo, tak naprawd go nie widzc.
I w ten sposb pokonaem Sadie. Po chwili odwrcia si i
wczya telewizor, jak zwykle bez dwiku. Siedzie-
DZIE 33
Teraz wiem na pewno, e ni, bo to, co si dzi wydarzyo,
nie moe by rzeczywiste. Po prostu nie.
Nawet nie wiem, od czego zacz. Zeszej nocy Rankin
przyszed do mojej sali. Waciwie nie w nocy, a bardzo
wczesnym rankiem, pewnie gdzie koo drugiej. Obudziem si
nagle, bo poczuem, e kto napiera na moje plecy. To by
Rankin. cign mi bokserki. Nie do koca oprzytomniaem,
wic nie od razu zrozumiaem, co si dzieje. A on mnie obj i
przycign do siebie. Jego oddech askota mnie w ucho.
Moecie nie wierzy, ale to jeszcze nic. Tym bym si nie
przej. Prawdopodobnie. Niestety, to dopiero pocztek.
Jak powiedziaem, Rankin przygarn mnie do siebie i
usiowa... nie, nie zdoam tego nawet opisa. Prawie mu si
udao. Jak tylko zrozumiaem, do czego zmierza, natychmiast
oprzytomniaem. Chciaem kaza mu, eby przesta.
I wtedy rozleg si wrzask.
- Martha.
Przestraszyem si na serio.
- Co si stao? Jest ranna? - Ruszyem do drzwi.
- Nie martw si o ni. - Siostra Ksiyc zatrzymaa mnie
gestem. - Miaa zy sen, to wszystko.
Skinem gow. Dobrze si znam na koszmarach, ktre
sprawiaj, e krzyczysz. Potem przypomniaem sobie,
dlaczego Carl i siostra Ksiyc w ogle znaleli si w moim
pokoju.
- My tylko... - zaczem.
- Doktor Katzrupus porozmawia z tob rano - przerwaa mi
pielgniarka. - Dobranoc.
I tyle. Samo dobranoc". Jakby przysza mnie utuli do snu.
adnych wrzaskw. adnego: Bardzo mnie rozczarowae".
Nic. I wiecie co? To byo gorsze. Gdyby krzyczaa albo
okazaa niesmak czy chocia zdenerwowanie, poczubym si
lepiej. A ona zachowaa si, jakby to jej nie obchodzio. Jakby
nie miao znaczenia.
Moe i tak jest. Ju nic nie wiem. Moe Sadie ma racj i
faceci czasem tak robi. Moe to rzeczywicie nic nie znaczy.
Ale naprawd wolabym nie omawia sprawy z Kacem. To
dokadnie takie wydarzenie, ktre on zapisuje w tym swoim
gupim notesie.
Kiedy w kocu zasnem, przynio mi si co dziwacznego.
Najpierw trwaa sesja grupowa - byli na niej wszyscy, nawet
ci, ktrzy odeszli. Kac kaza nam chodzi w kko i wyznawa,
co budzi nasz najwikszy strach. Alice powie-
DZIE 34
Nigdy si nie dowiem, co Sadie pomylaaby o moim nie.
Chciaem jej go opowiedzie, ale...
Nie. Zaraz. Musz zacz od pocztku. W przeciwnym razie
wszystko pomieszam, bo w tej chwili w gowie mi wiruje.
Wyapuj urywki wydarze, ale trudno mi zobaczy peen
obraz. Nie wiem nawet, czy tego chc. Ten widok mgby mnie
zdruzgota.
No wic wczoraj rano po synnej wpadce Jeffa i Rankina
ubraem si i poszedem do pokoju wypoczynkowego. (Nie
wziem prysznica, co jest troch obrzydliwe, ale ostatnio to
miejsce le mi si kojarzy). Podwiadomie oczekiwaem, e
zobacz wszystkich w szeregu, gotowych mi uwiadomi, jaki
ze mnie potwr, i odesa do domu. Ale nikt jeszcze nie wsta.
Siostra Goody siedziaa przy biurku, czytajc akta.
Zaciekawiem si, czy nale do mnie i czy wie, co si
wydarzyo.
- Doktor Katzrupus czeka na ciebie w gabinecie - oznajmia.
- Piknie! - syknem. - Chce mnie pan zmusi do mwienia, groc wyrzuceniem za co, czego nie zrobiem. Gdzie
pana tego nauczyli, w szkole psychiatrycznych tortur?
Kac pochyli si ku mnie.
- Pytam tylko, czy sytuacja z Rankinem ma jaki zwizek z
twoj prb samobjcz.
- Nie - rzuciem natychmiast. - adnej. Przecie z Sadie te
krciem, a to nie znaczy...
Urwaem, bo dotaro do mnie, e popeniem gigantyczny
bd.
- Ty i Sadie... - zacz mwi Kac. Jego palec ju powdrowa do okularw.
- Nie - przerwaem mu. - Nie o to mi chodzi.
- A o co?
Zaczem szuka jakiej odpowiedzi, by jako si wykrci
z tego, co mi si wymskno, ale nic mi nie przyszo do gowy.
Za daleko zabrnem.
- Dobrze, skoro chce pan wiedzie, tak, krciem z Sadie.
Tylko nie mogem... - Spuciem wzrok na rce, ktre
trzymaem na kolanach. Miadyem sobie palce w elaznym
chwycie.
- Czego nie moge?
Z wysikiem rozluniem donie.
- No wie pan. T e g o - wymamrotaem. - A z Rankinem
tylko si wygupiaem. Nic takiego. Nie kocham go ani nic. Nie
tak jak z...
DZIE 35
Jeli chodzi o to cae moje samobjstwo, nie widz ju
powodu, eby cokolwiek ukrywa. Gorzej nie bdzie.
Zrobiem to w sylwestrow noc.
Miaem bardzo dobry plan. Upi si wrd tych wszystkich
ludzi na Times Square i zaatwi spraw, kiedy kula zacznie
zjeda. Wiecie, wynie si tam, gdzie stary rok odchodzi,
gdy si zuyje i przestajemy go potrzebowa. No dobrze, moe
przegiem z metafor, ale kurcz, docecie moj inwencj.
I nie, nie zrobiem tego na Times Square. A tak mi nie
odbio. Zaatwiem to w domu, w moim pokoju. Ogldajc
telewizj.
Whiskey to dobry pocztek. Poyczyem pomys od
Dy-lana Thomasa. To ten poeta, co wypi dwadziecia jeden
kolejek w nowojorskiej The White Horse Tavern i zmar z
powodu zatrucia alkoholem. Zawsze chciaem usysze, co ma
na ten temat do powiedzenia barman. Co myla, patrzc, jak
facet zapija si na mier? Jak si czu, podajc mu kieliszek
numer dwadziecia jeden i widzc jego
DZIE 36
Mama od progu chwycia mnie w objcia, jakby odkd
zacza to robi, nie moga si powstrzyma.
- Tak nam przykro, e odszed kto ci bliski - powiedziaa,
gaszczc mnie po plecach.
Pocztkowo mylaem, e chodzi jej o Rankina, ktrego po
tamtym incydencie odesano do domu. Pewnie Kac uzna, e to
ja mwi prawd, bo pozwoli mi zosta. A moe rzuci monet
i wygraem. Albo przegraem. W kadym razie Rankina ju tu
nie ma. I nie tskni.
Serce przestao mi na chwil bi. Naprawd nie chciaem
rozmawia ani o nim, ani o tym, co si stao. Niewane. Kiedy
uwiadomiem sobie, e mamie chodzi o Sadie, serce wrcio
do pracy. Ale kiedy przestaem si ba, wpadem w zo.
Chciaem krzykn: Ona nie odesza, ona n i e yje!". Ale
wiedziaem, e mama chce mnie tylko pocieszy, wic sobie
darowaem.
W zwizku z tym wszystkim, co si wydarzyo, nie cieszyem si jako specjalnie na nasz cotygodniow Familiad.
Na szczcie rodzice przywieli Amand. Bardzo mi ulyo.
Siostra jest zaworem bezpieczestwa gwaran-
DZIE 37
Nikt ci nie uprzedza, e kiedy serce ci pknie, naprawd to
poczujesz. Masz wraenie, e co w tobie eksplodowao, a do
odka spadaj odamki. Nigdy w yciu nie zaliczye
boleniejszego ciosu. Nie jeste w stanie zaczerpn oddechu i
przez chwil nie pamitasz nawet, jak to si robi. Kiedy w
kocu sobie przypominasz, masz zacinite gardo.
Usiowaem si zabi z powodu Burke'a. Nie Allie i jego.
Mnie i Burke'a. Tego, co zaszo podczas witecznej przerwy.
Ale wszystko zaczo si par miesicy wczeniej. Mona
powiedzie, e miaem sabo do Burke'a. Waciwie to
miaem do niego cholern sabo.
Kiedy po raz pierwszy zaprosi Allie na randk, byem
zadowolony ze wzgldu na ni. Wiedziaem, e jej si podoba i
tak si cieszya, kiedy w kocu do niej zagada. Umwili si do
kina. Allie nawet mnie zaprosia. Powiedziaa, e si boi, czy
jej nie poniesie. W jakiej gazetce przeczytaa, e dziewczyny
wydaj si chopakom bar-
DZIE 38
Ustalilimy, e nie tylko usiowaem si zabi, ale w dodatku jestem gejem. To jak dwie wisienki na torcie z gwna.
Albo dodatkowa gaka lodw.
A teraz oczywicie Kac chce gada tylko o tym. Dzi
poprosi, ebym mu opowiedzia, co robiem z Rankinem.
Strasznie si wstydziem o tym mwi. Potem spyta, jak
podoba mi si seks. Przyznaem, e bardzo. Najbardziej
cieszyo mnie, e Rankin chcia to ze mn zrobi. Waciwie
nie uprawialimy seksu. Mogem si sam tak zaspokoi,
prawda? Ale liczy si, e kto chce takich dozna z tob. To
dowd, e mu si podobasz. Przynajmniej tak powinno by.
Cigle si zastanawiam nad zachowaniem Rankina. Czy
kto tak samo postpowa z nim? Czy naprawd krc go
faceci? Czy w ogle mnie lubi? Pewnie nigdy nie poznam
odpowiedzi. Pytaem doktora, a on oznajmi, e kiedy kto nas
zrani, najlepiej nie wnika dlaczego, tylko powtarza sobie, e
to nie nasza wina.
Czyli albo nie wie, co kombinowa Rankin, albo wie, ale nie
powie.
Niewane. Moe to jednak czciowo moja wina. Nie
powstrzymaem przecie Rankina. I nie mog twierdzi, e mi
si nie podobao to, co robi. Albo e tego nie chciaem.
Chciaem, przynajmniej w jakim stopniu.
Aby zmieni temat, spytaem, czy Martha wyzdrowieje. Nie
odezwaa si od tamtej nocy - nie wykrztusia nawet jednego
freks". Martwi mnie, e to regres. Nauczyem si tego terminu
od Kaca. Oznacza, e przez to, co spotkao Sadie, stan Marthy
mg si znw pogorszy. Niesamowite, lekarze maj osobne
sowa na wszystko.
Kac odpar, e nie wie, cho co w jego tonie zdradzio, e
nie ma wielkiej nadziei. Chciaem go bardziej przycisn, bo
podejrzewaem, e to si wie z przyczyn pobytu Marthy w
szpitalu. Wiedziaem jednak, e nie moe mwi o sprawach
innych pacjentw, wic tylko poprosiem w duchu, by jej si
polepszyo.
Pniej si dowiedziaem, w czym rzecz. Spytaem Franka.
Jak ju wspominaem, potrafi si zachowa jak zamas. Ale
przy tym wiele wie, wic kiedy go spotkaem, zaczem jcze,
jaka okropna bya ta sprawa z Sadie.
- Martha bardzo si przestraszya - dodaem, liczc, e to go
sprowokuje do gadania.
- Nic dziwnego - odpowiedzia. - Pewnie mylaa, e znowu
j to spotyka.
- C o?
Frank parskn miechem.
DZIE 39
Siedziaem dzi w gabinecie Kaca i spytaem znienacka:
- Skd mam wiedzie, czy naprawd jestem gejem? Jako
samo mi si to wyrwao, ale naprawd byem ciekawy
odpowiedzi.
Kac odchyli si z krzesem i popatrzy na mnie w milczeniu.
- Jaki kolor lubisz najbardziej? Powiedziaem, e niebieski.
Spyta dlaczego.
- Co dlaczego?
- Dlaczego niebieski lubisz najbardziej?
Gupie pytanie, nie? No bo dlaczego si co lubi? Wyjaniem, e lubi niebieski, bo kiedy na niego patrz, zwykle robi
mi si mio.
- W porzdku - on na to. - A twoja ulubiona piosenka?
Oznajmiem, e Snow Cold Sunday Lolly Dreamboksu.
Przynajmniej w tej chwili. W przyszym tygodniu na pewno
zmieni zdanie. Tak to jest, jak si ma pitnacie lat.
Znowu spyta, dlaczego lubi j najbardziej. No to wymyliem, e kiedy j sysz, chce mi si piewa. Wyobraam
sobie siebie na scenie z mikrofonem i fajnie si z tym czuj.
- Dobrze. Co wsplnego maj twj ulubiony kolor i piosenka?
Odpowied brzmiaa, e dziki nim czuj si dobrze. A
potem Kac paln:
- Jak si czujesz, mylc o dziewcztach?
W tym pytaniu zwszyem podstp. Mona na nie odpowiedzie na wiele rnych sposobw, wic poprosiem, eby
to skonkretyzowa. Zagadn wic, co czuj, kiedy myl o
randkach z dziewczynami.
Powiedziaem, e nie mam na ten temat zdania. Ani mnie to
zibi, ani grzeje.
- To co jak lody waniliowe - dodaem.
Wtedy spyta, czy to samo czuj odnonie do facetw.
Troch si zmieszaem, bo jeszcze nigdy z nikim nie rozmawiaem o uczuciach, ktre budz we mnie chopaki. W
kocu wykrztusiem, e najrniejsze rzeczy. Podniecenie i
przeraenie jednoczenie.
- Czasami nie wiemy, dlaczego co lubimy - oznajmi
doktor. - A przynajmniej nie potrafimy tego uj w sowa. Po
prostu lubimy i ju. I tak jest z preferencjami seksualnymi. Po
prostu kto, dziewczyna albo chopak, nam si podoba, bo
budzi w nas takie, a nie inne uczucia.
- W wyobrani?
- Nie, ze mn.
- Nie wyglda pan jak moja mama - mruknem. - Nawet
bez brdki.
Kac umiechn si pod nosem.
- W takim razie zagram twojego tat.
- No nie wiem. To jakie dziwne.
- Zastanw si nad tym.
I teraz si zastanawiam. Wyobraam sobie, e siedz z
rodzicami i naprawd mwi: Jestem gejem". I wiecie co?
Zaczynam si wkurza. Heterycy nie musz wzywa rodzicw
na rozmow i owiadcza, e lubi dziewczyny. Wszyscy to po
prostu uwaaj za naturalne. Ale w przypadku geja robi si
megaafera. Naleaoby zorganizowa konferencj prasow i
zamieci ogoszenie w gazecie. Dlaczego? Bo tak nie
postpuje wikszo? To niesprawiedliwe.
Dlaczego rodzice powinni si dowiedzie? eby przywykli
do myli, e nie maj co liczy na synow? I si oswoili, e
zaczn chodzi po ulicach z innymi facetami? Nie rozumiem.
Dlaczego trzeba ostrzega ludzi przed tym, kim si jest?
Dlaczego nie mona po prostu by sob?
Wiem dlaczego. Pisz to wszystko tylko po to, eby si
wygada. Powiedzie komu co takiego to cika przeprawa.
To tak jakby to bya kwestia decyzji. Mamo, tato, wiele o tym
rozmylaem i postanowiem zosta gejem". Jak przed
wikszym zakupem, kiedy porwnuje si ceny i czyta katalogi.
Albo kiedy wybiera si uczelni. Z t r-
nic, e w wypadku pomyki nie dostaniesz zwrotu pienidzy ani nie zmienisz szkoy. Moe mgby, ale wtedy
okazaoby si, e rozptae pieko na darmo.
DZIE 40
mieszne, Rankina nie ma ju prawie tydzie, a nikt nie
spyta, gdzie si podzia ani co si z nim stao. Dzi o to
zagadnem, ale dowiedziaem si tylko, e Rankina
przeniesiono gdzie indziej. Jakby dosta now prac albo co.
Kac przeczyta mi te poegnalny list Sadie. Nawet nie
wiedziaem, e go zostawia. Doktor przyzna, e zwleka z
powiedzeniem mi o licie, bo chcia, abym troch ochon.
Wyraziem mu moj ogromn wdziczno.
No i przeczyta. Zamiast jego gosu syszaem Sadie.
- Cze wszystkim - pisaa. - Pewnie ju wiecie, e ju mnie
tu nie ma. Moe niektrzy za mn zatskni, a inni nie. Ja bd
tskni za wszystkimi. Dobrze si bawiam, ale pora na mnie.
Tym razem nikt mnie nie uratuje. Nawet Sam. Do zobaczenia
po tamtej stronie - chyba. Kocham was, Sadie.
I to wszystko. adnego wyjanienia. Nic o tym, co si dziao
w jej gowie. Nic o... o mnie.
e o nowych zapominaj niemal natychmiast. A przynajmniej bardzo dobrze udaj, e to robi. Wzruszyem
ramionami.
- Mylaem, e si przyjanimy - powiedziaem. - Ale chyba
go nie lubiem. Nie tak naprawd.
- Po co si przyjani z kim, kogo si nie lubi? - spytaa.
Przez chwil skojarzya mi si z Kacem i prawie zobaczyem j
z notesem i owkiem.
- Czasami nie wie si, e si kogo nie lubi, dopki nie
spdzi si z nim wicej czasu.
- Ja wiem - oznajmia Juliet. - Zawsze potrafi pozna.
Spytaem jak.
- Skra mnie swdzi. Chyba mam alergi na niebezpiecznych ludzi. Przy Rankinie miaam ochot cigle si
drapa.
Mona by pomyle, e jej cakiem odbio, ale jej sowa
mnie nawet przekonay. No bo skd wiedzie, czy ludzie
potraktuj nas dobrze, czy le? Przecie nie maj certyfikatw
zatwierdzony do uytku zewntrznego".
Wtedy znowu pomylaem o Allie i o tym, czy mog si
nadal uwaa za jej przyjaciela. To przecie nie bya nasza
pierwsza ktnia. Po prostu miaa powaniejsze konsekwencje
ni poprzednie. A jeli Allie zadzwoni i przeprosi, e mnie tak
potraktowaa? Czy jej wybacz?
Kurde, trudne pytanie. Przecie nie poprztykalimy si o to,
jaki film obejrzymy. Odwrcia si ode mnie, bo Burk
powiedzia, e go pocaowaem. Nawet nie prbowaa ustali,
czy to prawda.
DZIE 41
- Prawie na pewno jestem gejem i chciabym lepiej
zrozumie, co to znaczy.
Tata dugo milcza.
- W tym wieku nie moesz o tym wyrokowa - odezwa si
w kocu.
Tylko e to nie by tata, a odgrywajcy go Kac. Dzi
odbyem z nim prb generaln rozmowy z rodzicami.
Zeszego wieczora si zdecydowaem. Bo jeli czeka mnie ta
caa awantura z yciem geja i tak dalej, w zasadzie powinienem
uprzedzi rodzin.
Kac zaproponowa, e odegra oboje rodzicw, ale myl o
mamie z brdk jako mi si nie spodobaa, wic owiadczyem, e ogranicz si do taty. Poza tym sdz, e z tat
pjdzie mi trudniej. Tak to ju jest z ojcami.
No wic Kac usiad na krzele naprzeciwko mnie, a ja
usiowaem jako zacz. Ale nie potrafiem wymyli nic, co
by nie brzmiao idiotycznie. Musz ci co wyzna" -straszne,
jak kwestia z telenoweli. Musisz co o mnie wiedzie" jeszcze gorsze, jakbym chcia obwieci, e cho-
nuowa, jeli si zgodzisz, ale nie sdz, ebym potrzebowa leczenia. Po prostu musz z kim porozmawia.
- Co powiem twojej babci? - spyta Kac. - Co powiem
innym?
Odetchnem gboko i spojrzaem mu w oczy.
- Prawd. Nie wstydz si tego. Jeli ty tak, to jest mi
przykro. Nie powiniene si wstydzi.
Kac skin gow.
- Niele. Wyprbujemy inn reakcj?
Przerobilimy par innych moliwych scenariuszy. Czasami
tata przyjmowa wiadomoci dobrze, innym razem si
wcieka. Po sesji byem kompletnie wykoczony. Nie wiem,
jak aktorzy mog powtarza to samo ujcie w nieskoczono.
To strasznie duo czowieka kosztuje.
Kac spyta, jak si czuem podczas odgrywania rnych
wariantw sytuacji. Powiedziaem, e oczywicie najlepiej
wtedy, kiedy tata si nie gniewa. Potem miaem wskaza, jaki
przebieg wypadkw wydaje mi si najbardziej prawdopodobny.
ebym ja to wiedzia. Bardzo bym chcia. Ale tak nie jest.
Mona by pomyle, e powinienem przewidzie reakcj ludzi,
z ktrymi yem pitnacie lat. W tej chwili jednak mam
wraenie, e zupenie nie znam rodzicw. Teraz musz ich
uwaa za ludzi, ktrzy maj wasne uczucia. Co za mka.
Zabawne, e pewnie oni myl teraz tak samo. Zao si, e
siedz w domu, kombinujc, jak gada z chopakiem, ktry
wyglda jak ich syn, ale zachowuje si jak
kto zupenie obcy. W pewnym sensie to mi poprawia humor. Moe wszyscy wreszcie si naprawd poznamy. Ale i tak
czuj lk. Nadal si martwi, e fatalnie to przyjm i mnie
wydziedzicz. Zobaczymy w niedziel.
DZIE 42
Dzi pojawi si kto nowy, wic najwyraniej nasze
wariatkowo nadal jest najmodniejszym klubem w miecie.
Go twierdzi, e nazywa si Wiewir. O dziwo, ta ksywka do
niego pasuje. Chopak jest bardzo chudy i ma rozbiegane oczy,
jakby ba si, e jeli spojrzy wprost na ciebie, wybuchniesz.
Dzi poznalimy go na sesji grupowej. Kiedy si przedstawiaem, mylaem o moim pierwszym dniu. Czy byem tak
spanikowany jak Wiewir? Pewnie tak. No ale ja poznaem
wtedy Bone'a, Alice i Sadie. Przeraziliby wszystkich. Wiewir
spotka mnie, Juliet i Marth. Nie sdz, ebymy a tak
poraali. No moe Juliet, ale dopiero po bliszym poznaniu. A
nawet wtedy da si j znie.
Nie wiem, jaki problem ma ten chopak. Nie powiedzia.
Gdybym mia zgadywa, stawiaabym, e pewnie zebrao si
kilka rzeczy. Moe prochy. Albo depresja. Albo jedno i drugie.
Czowiek zaczyna wyapywa przyczyny, kiedy spdzi tu
troch czasu. Jakby kada miaa inny zapach. Wiewir pachnie
popioem papierosowym i wat cukrow. Kiepskie poczenie.
DZIE 43
Jeli kiedykolwiek bdziecie musieli powiedzie rodzicom
o swojej homoseksualnej orientacji, mog wam obieca jedno:
zachowaj si inaczej, ni si spodziewacie.
Usiowaem nie myle, jak bdzie, ale przez to
nie-mylenie" nie mogem spa prawie ca noc. Cigle przypominaem sobie rne scenariusze, ktre poprzedniego dnia
wiczyem z Kacem.
Tego, co si wydarzyo, nie przewidzielimy. Chocia moe
w sumie tak. Bo w reakcji rodzicw byo co z kadej scenki.
Zaczo si kiepsko, bo si spnili. Nie wiem dlaczego. Ju
po drodze si kcili. Poszo o to, e mama dugo si zbieraa
albo e tata musia zatankowa. Niewane. Po prostu od razu
mieli kiepski humor. I przywieli Amand, co mnie w sumie
ucieszyo, bo chciaem, eby take usyszaa to, co mam do
powiedzenia.
No wic troch na siebie warczeli. Amanda przewracaa
oczami, jak zawsze, gdy wstydzi si za rodzin. A ja staraem
si nie zwymiotowa.
DZIE 44
Wczoraj przynia mi si Sadie. Szedem z ni po play,
rozmawiajc o wszystkim i o niczym. Dobrze si bawilimy.
Nagle wbiega do morza. Mylaem, e to zabawa, wic
poszedem za ni. Sadie miaa si i ogldaa za siebie,
sprawdzajc, czy nie zostaj w tyle.
Popyna, wic ja take. Po jakim czasie zaczem si ba,
e wypucilimy si za daleko. Cigle woaem, eby zwolnia,
ale mnie nie suchaa.
Nie mogem za ni nady, wic zrobiem sobie przerw i
patrzyem, jak si oddala. W kocu przestaa pyn i si
odwrcia. Zawoaa, ebym do niej doczy, a ja posuchaem. Kiedy znalazem si obok, powiedziaa:
- Zap mnie! - I zanurkowaa.
Pod powierzchni dostrzegem jej sylwetk. Wyranie
widziaem nogi i cae ciao opadajce w gbin, gdzie woda
nabiera granatowego odcienia. Wosy unosiy si za ni, z ust
pyny srebrne bbelki. Wziem gboki wdech i zanurkowaem, by j dopdzi.
DZIE 45
Kiedy widziaem podkoszulek z jednym z fajniejszych
tekstw wiata. Kiedy byem szczliwy, ale ju mi lepiej".
Dzi wrciem do domu. Wikszo osb powiedziaaby, e
s z tego powodu szczliwi". I ja chyba te. To znaczy na
pewno.
Poegnaem si z Marth i Juliet. Martha zostaje jeszcze
par tygodni. Potem zamieszka z ciotk. Nadal nie odzywa si
zbyt wiele. Chyba cigle daj jej Lek Na Cae Zo. Biedne
dziecko. Ma parszywy niefart w yciu.
Juliet wychodzi w nastpnym tygodniu. Okazuje si, e ma
niezwykle religijnych rodzicw. Powiedziaa, e wedug nich
optay j demony. Serio. Oni wierz w takie sprawy. Chc,
eby wspwierzcy odprawili nad ni jaki leczniczy rytua.
Ona przyznaje, e si nad tym zastanawia. To dziwne, ale
kiedy wydawaa mi si najbardziej wirnita z nas wszystkich.
Teraz uwaam j za do zwyczajn. Nie wiem, czy to ona
znormalniaa, czy ja oszalaem. Pewnie i to, i to.