Download as pdf
Download as pdf
You are on page 1of 28
SLOWNIK WCZESNOCHRZESCIJANSKIEGO PISMIENNICTWA JAN MARIA SZYMUSIAK SJ KS. MAREK STAROWIEYSKI nN KSIERGARNIA SW. WOJCIECHA POZNAN 1971 0 4 wielkich krélestwach: asyryjskim, macedofskim, kartagiiskim i rzymskim (por, Dn 2, 36 nn,, 7, 1 nn). Ks. 1 od po- czatku Swiata do zalozenia Razymu (754 r), Il ks. do zdobycia Rzymu preez Galéw 389 r. i bitwy pod Kunaksg — 401 r., Ill ks. do podziatu monarchii Aleksandra Wielkiego — S21 r, IV ks. do upadku Kartaginy — 146 r., V ks. do powstal Sertoriusza i Spartakusa okolo 70 r. przed Chr., VI ks. do narodzin Chrystusa, VIT ks. az do czas6w mu wspdlezesnych. Szcze- golnie wartosciowy jest material podany za ostatnie lata. Historia ta jest dzictem apologetyeznym 0 wyratnej tendencji obrony przed zarzutami, ze chrzescijafi- stwo zgubilo Rzym. Wykazuje dzialanie Opatrznosci, dobrodziejstwa, jakie wnio- sto chrzescijafstwo, i zto zwiqzane ze éwiatem pogatiskim. Dowody jego jednak chwilami sq doS¢ ptytkie i naiwne. Dzielo to mialo ogromne powodzenie w Srednio- wieczu, uzywano go nierzadko jako pod- recznika historii, w IX w, tlumaczy? je na staroangielsk] krél Alfred. Ukazaly si¢ wtedy réwnied przeklady, arabski i grecki. Dziela przypisywane O. zob. Clavis, 514; ttum. frgm. w AP 334 oraz [w:] Upadek cesarstwa rzymskiego i poczqt- ki feudalizmu na Zachodzie i w Bi- zanejum, oprac. M, H, Serejski, Warszawa, 1954. Frgm. 31 n., 122; Teksty zrédlowe do nauki histori w szkole Sredniej, z. 12, Krakow 1923, 26, 20. G. Labuda (oprac.), Zrédia skandynawskie t anglosaskie do dziejéw stowiahszczyzny, Warszawa 1961 (o thumaczeniu Historti Orozjusza przez kréla Alfreda). lat ok. 17, Pozba- wskutek kon- Detotat tu przez wiele lat, a bedqe jut w sile wieku wybrat sig w podrdé do oneblonych przez najrozmaltsze herezje Koseiotéw Achai, majqe jako zaswiadeze- nie list Kofseiota, Gdy przejeddéal przez Palestyne do Aten zostal wydwiecony na Kaplana przez Teoktista i Aleksandra, biskupdw Cezarei i Jerozolimy. Urazit tym pyche Demetriusza, ktory rozszalal Sig przeciw niemu wielkim gniewem t na ealy Swwiat rozeslat przeciw niemu Listy. Wiadomo takze, ze zanim osiadt w Ce- zarei, odwiedzil Rzym za czasdw biskupa Zefiryna [19§—218 r.] a zaraz po powrocic do Aleksandrii przybrat soble za pomoc- nika w Kkatechizacji kaplana Heraklasa, ktéry prowadzit tryb 2ycia filozofa, a mia) po Demetriuszu objq¢é rzqdy Kosciola w Aleksandrii, Dowodem stawy jakq sie cieszyt jest fakt, ze zaprosit go Firmilian, biskup Ce- zarei wraz z calq Kapadocjq, a tiastepnie diugo zairzymywal go wu siebie. Pdénic z okazji odwiedzenia micjsc fwielych pr2ybyi do Palestyny t w Cezaret przez dlugi czas uczyl sie u niego wWykladania Pisma $w. Inny fakt to zaproszeniec, jakie otrzymat od Mammei, matki cesarza Alek- sandra (Sewera, 222—235 1), poboznej niewiasty. Przybyt wdwezas do Antlo- chit i przyjmowano go z najwyzszq czcig. Pésnie} jeszcze prowadzit korespondencje z cesarzem Filipem [Arabem 244—24) 1), pierwszym chrzeScijaninem wérdd cesarzy rzymskich, oraz z jego matkq. Listy 2a- chowaly sie do naszych czasdw, Wazystkim jest poza tym znane jego zamilowanie w studiowantu Pisma sw., 20 nawet nauczyl sie jezyka hebrajskiego whrew sklonnosciom jego epoki i jego kra- ju. Nadstepnie poza Septuagintq zebral w jednym dziele inne przeklady, a mianowi- cie Akewili prozelity z Pontu, Teodocjona, Ebionity z Efezu [?) 1 Symmacha z tej samej sckty, ktéry nawet napisal komen- tarz do ewangelti wediug Mateusza, aby udowodnié slusznos¢ swojej wiary. Opréez tego z podziwu godnq skrzetnogciq [Ory- genes) odszukat trzy inne przeklady, ktdére mam z jego biblioteki, 1 z poprzednimi pordéwnat. Spis jego dzict umiescilem w jednym ligeie ze zbioru do Pauli, zestawiajqe je z dzielami Warrona [Epist, 33, 4, Czuj 1, 194—198]. Nite powtarzam go wiec, Nie moge jednak pomingé milezeniem jeyo niezwyktego talentu pontewaz tak postadt dialektyke, geometrie, arytmetyke, muzy- ke, gramatyke, retoryke i teorie ws2yst- kich systeméow filozoficznych, ze sluchaczy mial takze posréd ludzi oddajqcych si¢ nauce literatury 4swteckiej, Wyklady do nich prowadzit codziennie wirdd nic gwykle Ucznego grona. A przyjmowat ich chetnte, aby poprzez literature fwieckg wprowadelé ich w tajnikit wiary Chrystu- sowe), Zbytecenym wydaje sie méwié o okru- Clofistwie przedladowan, kidre powastaly 1 srozyly sig za Decjusza (249—25] 1), a skierowane byly przeciwko chrzescija- nom { wierze [cesarza] Filipa, ktérego za- mordowano, Podczas tego przedladowanta zgingt m. in, Fabian, biskup Kofctola rziymskiego, a biskupi Jerozolimy { An- tlochli, Aleksander i Babylas wumarli W wiezieniu za wyznanie wilary Jezeli kto# chcialby poznad gol) lor6w Origenesa, moze je latwo poznad najpierw z jego listéw, ktdre po przedla- dowWanin napisal do rdzgnych osdb, a na- stepnie z ks, VI ,,Historil Kosclola’, Buze- biusza 2 Cezarei, oraz z szedciu ksiqg na- pisanych w obronie tegoz Orygenesa, Zyt az do czas6w Gallusa i Woluzjana (262—253 r.), tzn. do wieku lat 69, Zmart w Tyrze, gdzie tez zostat pochowany. Nieco inaczej wyraza sie Hicronim * dwadziescia lat po napisaniu tej po- chwalnej notatki w De viris illustr. (oko-~ fo 391 r.), mianowicie w ligcile Do Awtta, oO tym, czego nalezy sie strzec w ksiggach Pert archon (Epist. 124, Czuj 3, 235—252, rok 410). Bylo to po smutnym sporze z Rufinem 7, rozpetanym przez Epifaniu- sza 7. Zgryzliwy ton tego ostatniego, zawsze mily uszom zawistn éw, oraz niéprzecietny autorytet thumacza Wulgaty, skutecznie przyczynily sie na Zachodzie do rozbudzenia nieufnoscl wobec naj- wigkszego teologa greckiego, jakim whrew ignorancji pééniejszych teolog6w pozostanie O, w opinii kazdego czytelnika jego dziet, Biografia ©. jest dobrze znana dzie trzem dokumentom — 1) ks. VI HE Euzebiusza w wiekszosci: Buzebiusz zyt w Srodowisku, gdzie pa- mieé ©. byla jeszcze bardzo zywa, Tam przeciez O. przezyt ponad dwadzie- Scia lat ostatniego okresu swego éycia (230—250 r.). Euzebiusz spotkat ludzi, kté- rzy znali O. Sam przebywal w Cezarei w ostatnich latach Ill w. ,To troche, co oO nim opowiemy przedstawiamy na pod- stawie szeregu list6w oraz opowiadania przyjaciét jego, ktérzy naszych czaséw dozyli (HE VI. 33, 1), a W HB VI, 33, 4: s ORYGEN iTyslqe innych azezegdldw tyezqeych Orygenesa przekazali starzy ludzle (a mo Ze prezbiterzy), ktérzy dozyli naszych czaséw", Poza tym, Euzeblusz byl na- pea na stolicy blakuple) of i fila 7, ktory czuwal nad biblioteka O, | zaczyl zbleraé wazystko co dotyczyio starego mistrza; ,Wazyatko ¢a trzeba wiedzleé o tym metu, pisze Euze- biusz (HE VI, 33, 4), motna to rnalek w Apologil, ktorq ulozyliimy razem x Pam filem, dwietym meczennikiem nasrych exa sow, a ulotyligmy ja razem z wielka ata rannosciqg ze wzgledu na ludzi niedye wych," 2) Apologia Vie wier er Pamfil znat osobiscie O,, ale on wprowa- dzil Euzeblusza do jego biblioteki, Z Apo logit ulozonej] przez niego | przez Euze- blusza, zachowana Is. I — {| to w pra Kladzle Rufina dotyezy zagadnier Sto teologicznych (PG 17, 521—615 — 3) Ostatnie wre 6dlo biograf (bo listy wy gloszone charakt Ten Grzegorz jest ogniwem, ktére iqcz O, z wielkim| kapadoejar wiem byl apostotem Kapadocji, nawr cil Makry > babke Bazylego 4 i Grze- gorzo z Nyssy, 1 przekazal kapadocjanom podziw, jaki Zywil dla swego mistrza O, lubi tytul vir ecclesiasticus j jego biograf powinien to walqé pod uwa- ge. Zwykle bowiem omawia sie jego teoretyczng, spekulatywna, 4 prawie wea- le jego stosunku do spolecznosci chrze jahskiej. Pod tym ostatnim katemn widze- nia dobre spostrzegenia u J. Dani Origéne, Paryz 1948 — na skutek zreszt dziela A, von Harnacka — jak to sam przyznaje: Die kirchengeschichtliche By trag des exegetischen Arbeiten des Ori genes (TU 42, d—4, 1918—1919). Wystareay podkreSlié tylko kilka faktéw, ktére usta- ORYGENES Wiajq postaé ©. w nalezytym ‘Swietle. ©. urodzit sie w rodzinie chrzeScijan- skiej. Euzebiusz zaczyna opowiladanie o O. od meczenskiej Smierei jego ojca Leonida, A potem (HE VI 2, 7—I1) opowiada © chrzescijafskim wychowaniu O. przez jego ojea: .Ojeiec jepo, obdok ryktej szkolnej nauki (enkykl Ss paideia) ywazal, ze nie byla drugorzednqg troske o Pismo chrzescijanie wiedzieli, ze Za gramatyka i matematyka, warto dla pamueci”, a kiedy nam oprzedstawia ,cudowne dziecko" w dzi ie egzegezy, to moze- my miec zastrzeZenia. Ale wierzy¢é mu c ie przykladal sie do ie na pamie¢ wypisé6w alméw, Znany jest piek- ny dow6d wiary, jaki dawal sw. Leonid, obecnosci Ducha Swietego w sercu swojego chlopea (HE VL. 2, 11). — Drugi ia O. to obecnosé me- czefistwa w rzeczrwistosci chrzeScijafi- Driecifistwo spedzit w atmosferze przesladowania. Jego ojciec Leonid zginal w pDrzeladowaniu wszczetym przez Sep- 23 sza Sewera w roku 202. Ten Septy- miusz Sewer byt odbioreg dziela Tertu- Apologeticum w 198 r. Eazebiusz opisuje w BE VI. 2 (POK 32, 251), w jakim nastroju O. przezyl to prze- Sladowanie. Przez eale zycie O. bedzie mial na uwa- dze ewentualnos¢ meczenstwa jako do- skonalego wyrazu Swiadectwa, oddanego Chrystusowi (np. Hom. in Jud, VII. 2; PG 12, 980—921). W czasach przesladowa- nia Maksymina mapisze Zachete do me- ezenstwe, w tym samym duchu, co list do ojea swege, UWiezionego dla Chrystu- sa. Zagadnienie meczefistwa jest waznym tematem mySil O. Widzimy u niego ten Sam nastréj co u Ignacego Antioches- Skiego, Tertuliana, a nawet u Klemensa, téry fakte wyraza poglad, te meczeristwo jest wyrazem milloici doskonatej. Sam 298 zresztq bedzie torturowany za czaséw Decjusza (HE VI, 39, 5; POK 3, 201), Na- lezy podkresli¢, ze dla ©, meczenstwo jest dowodem prawdziwoésci chrzeScijan- stwa, nie tylko dlatego, ze chrzeécijanie umierajg za wiare — inni bowiem tak samo chetnie umierajq za wiare, za 6j- czyzne czy za ideal polityezny lub inny ale uw Chrzescijan meczennikéw pogarda dla Smierci jest wyrazem juz zdobytego zwyciestwa nad siewcami zia, w stosu: do ktérych Smieré jest jakby oécieni jest bowiem droga wstepna do zmar twychwstania, czyli do przejscia w a trwalych rzeczywistosci (C. Celsum 1. 2 2, 47; 8, 44; Com. in Jo. VI. 54). W chwili Smierci ojea O. li 17 lat (BE VI. 2, 12; POK. 3, 253). Zaczat u la¢ korepetycji i sam dalej Nastapilo wowczas wydarzenie 0 bardzo waznych, mianowicie, ze pod napo- rem koniecznosci rozpoczal kariere w) nego profesora (zob. HE. VI. 3): ,,Woweza ktedy udzielat swoich Iekcji [gramatyk:] nie bytfo ww Aleksandrii zadnego k ty, wszyscy bowiem oddalili sie z du na grozbe przesladowania. Zglo do niego kilku pogan aby wa Bozego... Liczyl sobie lat o kiedy stanqt na czele szkoty kateche nej... Gdy zobaczyt, ze coraz gromadzi sie dokola niego, ponié jedynym, kiéremu bp Demetriu rzyt nauke katechetyczna, zaczal Ze nie da sie pogodzié nauki o grama Zz éwiczeniami o Bozych naukach. bez zwloki zaniechal nauczania jako nieuzytecznego i przeciwstawiajacego sig fwietym dyscyplinom, Rozprzedal nic- potrzebne mu dziela klasykow. Czy jest tutaj mowa o szkole teologic nej w Aleksandrii? Kiedy wymi Szkole Aleksandryjska to ma sie zwykl nha mySsli jakas stata instytucje z o} nq siedzibe, gdzie wybitni uczeni udzi wykladéw teologii, Na tej uczelni Klen i O. mieli byé jakoby najwybitniejszy profesorami. Wobec takiego pojecia o S le Aleksandryjskiej jasne jest, ze ww. tekst jest oznajmieniem nominacji ©. na te}

You might also like