Download as pdf
Download as pdf
You are on page 1of 13
OBRAZ (W) KOLEKCJI MUZEALNEJ Marcin Szelag Moim celem jest zwrdcenie uwagi na specyficzny obszar znaczeri zwiazany zobrazem, czy tez szerzej, z dzietem sztuki w ogéle, wynikajacy z jego obecno- ciw przestrzeni kolekeji muzeum publicznego. Swoje uwagi chcialbym jednak odniesé nie tyle do dyskusji na temat semantyki kolekeji muzealnej, do zato- wnioskéw z nich plynacych, ile raczej sprowadzi¢ je do praktycznych na- na zaposredniczenia obrazu et i rzedzi metodologicznych, stuzacych do wskazania m. Poniewat czesé analityczna wystapienia opiera si¢ na ba- w zbiorach muzeu! torska na temat publicznych daniach, jakie prowadzilem w zwiazku z praca dokt kolekeji sztuki polskie} powstalej po 1945 roku, a jednym z moich celéw byto okreslenie specyfiki istniejacych zbiordw powojenne} sztuki polskie), swoje unwagi bede koncentrowal przede wszystkim wobec pojecia ,obrazu kolekcji”. Rozumiem pod nim okreslone pole znaczeri, jakie generuje zbidr przedmio- téw wehodzacych w sklad kolekeji muzealnej, w tym wypadku przede wszyst- kim zbi6r obraz6w wspélczesnych malarzy polskich dzialajacych po 1945 ro- ku, wynikajace z kontekstu, w jakim kolekcja powstawala. Jest to wi¢c seman- tyczny obszar, ktéry wynika z zakorzenienia zbioru sztuki w przestrzent pu- blicznej instytucji kolekcjonerskiej, pozwalajacy uchwycié jego specyficane ry- sy, ktére ma jako catosé. Zanim. jednak przejde do czesci analitycznej, chciat- bym pokrétce zdefiniowaé przestanki stojace 7a tak postawionym zagadnie- niem obrazu (w) kolekeji muzealnej. Wynikaja one z ogélnej teorii kolekcji sfor miana, Wedlug niego, kolekcje tworzy kaady zespét przedmiotsw naturalnych lub wytwordéw dziatalnosci ludzkiej, utrzymywanych czasowo lub trwale poza obszarem czynnogci gospodarczej, poddanych szczegdlnej opiece w miejscu zamknietym, przystosowanym do tego celui wystawionych do ogladania”!. Ko- lekcja tworzy specyficzny twér, ktéry poprzez znajdujace sie w nim przedmio- ty ma wymowe, ukazuje ,niewidzialne”. Przedmioty te Pomian okresla jako se- miofory, ktére charakteryzuje nie tyle wzytecznosé, ile zwigzane 7 nimi zna- czenia. Niegdyé mialy one charakter transcendentalny, wynikajacy z mediacji miedzy ,,tym” a ,tamtym” $wiatem, mi¢dzy sacrum a profanum, jednoczesnie rmutowanej przez Krzysztofa Po- 1K. Pomian, Zbieracze i osobliwosci, Warszawa 1996, s. 18. symbolizowaly odlegle, ukryte, nieobeene. Takie rozumienic przedmiotéw wehodzacych w sktad kolekeji, wedtug teorii Pomiana, byto charakterystyczne dla wszystkich rodzajéw zbiordw, w tym sztuki Wiazalo si¢ takze z ich znacze- azanim Tonny Bennett, rozciaga je wigc niem w muzeum publicznym. Pomian, a takze na zagadnienia nowoczesnej historii muzeow publicznych. Te bowiem zwigzane 2 o$wieceniowa koncepeja paristwa wyposazano poprzez kolekcje w nowe semiofory, ktére, précz swojej jawne) wymowy, pokazywaly w dalszym ciagu to, co byto niewidzialne i nieobecne?. W muzeach artystycznych, jak twierdzi Carol Duncan, ten rodzaj eksplikacji osiagni¢ty zostal przez aranzacj¢ historyczno-artystyczna, ktéra otrzymata polityczny mandat. Nie byl on jednak rozumiany dostownie, wprost, jako nowoczesna, ,naukowa” alternatywa dla ksiazecych kolekeji epoki nowoiytnej, ale jako odrzucenie systemu polityczne- g0, zakorzenionego w starszych typach prezentacji zbioréw*. Jednoczesnie na gruncie badati nad kolekcjonerstwem przyjmuje sig niekie- dy zr6inicowanie miedzy kolekcjonowaniem kultury materialnej w ogéle a ko- lekcjonowaniem sztuki'. Z tego przeciwstawienia wynika, Ze 0 ile kolekcjono- swante kaltury materialnej w szerszym znaczeniu jest przede wszystkim zwigza- ne 7 idea reprezentatywnosei danego przedmiotu jako skladnika wiekszej cato- Sci, to w przypadku gromadzenia sztuki liczy sie unikalnosé. W przeciwieristwie wiec do ,zasady rezonansu” dzicla satuki zbiera sig ze wzgledu na ich ,wyjatko- > Dotyczy to przede wszystkini kolekcjoner- wos’, a nie dlatego, ze sa ,typowe” ceva muzealnego. Zasada wyjatkowosci w kontekécie ekspozycyjnym muzeum wzgledu na zadomowio- sztuki dostaje bowiem dodatkowego wzmocnienia ze ny w powojennej histori wystawiennictwa muzealnego sposdb prezentacji, zwhaszcza dziel sztuki wspétczesnej, wehodzacych w sktad kolekeji i prezento- wanych w galeriach stalych. Polega on na aranzacji diel w duzych odstepach, na jednakowej wysokosci i na tle neutralnej, najlepiej biatej Sciany. Taka meto- da ewokuje wyjatkowosé znajdujacych sie w zbiorach prac. Poruszajacy si¢ PO salach muzeum widz ,zmuszany” jest do zatrzymania sig przed nimi i kontem- placji w komfortowych warunkach bez magnetyzujacego sasiedztwa innych dhiel satuki. JednoczeSnie jest ona skutecenym narzedziem izolacji obrazu od je go determinant spolecznych, politycznych, ekonomicznych, a wiec tych wszyst kich uwarunkowari, w ktérych powstal. W gruncie rzeczy ma ona charakter ,aU- tonomiczny” i ,neutralny”, przede wszystkim’natomiast ,apolitycany”- 2. Bennett, The Birth of the Museum, London, New York 1995, 6 165-166. $C. Duncan, Civilizing Rituals, London, New York 1995, s. 49. Stanowiska te przytacza Bennett, op. cit., s. 44-46, 164 Niemnie) jednak 2a takim sposobem aranzacii wystawy satuki, ewlaszcz awudziestowiecznej, kryl sie caly bagaz uwarunkowari ideologicenyeh, aw hi crorit muzeéw zmicrzanie w kierunku tego typu prezentach tylo piece warzyszacym rozwiqzywaniu monarchii i eworzeniu demokratycenego paiistwa kapitalistycznego. W tym kontekécie zmiany technik ekspozycyjnych, jak twier- chi Marry A. Staniszewski, mozna rozumie¢ jako paralelne do procesu ksztal- towania nowego znaczenia pojgcia »ja” w liberalnej demokracjiS. Byly wiec procesem zdeterminowanym ideologia paristwowa, w ktére} funkcjonowalo fuzeum, W rezultacie ekspozycje te reprezentowaly ,niewidzialne” lub niewy- razalne expicity. Kolekcjonerska zasada ,wyjatkowosei” w tym kontekécie wy- posazana byla zawsze w dodatkowe znaczenia, ktére wynikaly 2 petnienia przez nie roli nowych semioforéw w przestrzeni instytucji muzealne). W zwiaz- juz tym moina je tez traktowaé na réwni z innymi sposobami kolekcjonowa- nia. Sugeruje to zresztq sama ekspozycja muzealna, ktéra umieszcza izolowane dziela sztuki w sekwencjach (chronologicznych, stylistycznych), ,wyposazajac” je w swoje érddla i konsekwencje. W tym sensie sq one reprezentacja: tw6rcz0- ci artysty, trendu, czasu i srodowiska, w ktérym powstaly, okreslonego stylu lub jego progresu. Chociaz konstatacje przytaczanych zachodnich badaczy problematyki mu- zealnej i kolekcjonerskiej ostatecznie odnoszone sq przez nich do praktyki ckspozycyine) muzedw, chcialbym je zastosowaé do zagadniett kolekcji w aspekcie, jesli tak mozna powiedzieé, ,magazynowym”. Sklania mnie bo- wiem do tego specyficzny kontekst funkejonowania zbiorsw sztuki wspétezes- nej'w Polsce, ktérego cecha jest nieistnienie muzeum sztuki wspélezesnej oraz driatalnogé stosunkowo niewielkiej liczby muzealnych galerii prezentuja- cfch stale polska sztuke wspdiczesna, niemal z reguly urzadzanych w budyn- ach adaptowanych do cel6w muzealnych albo zaprojektowanych kilkadzie- sigt lat temu i dzielacych sig przestrzenia z innymi ekspozycjami. Stad odnie- sienie niniejszych uwag do perspektywy magazynowej omawianej w dalszej czeéci artykulu kolekeji. Nie oznacza to bynajmniej, ze aspekt ckspozycyiny zeromadzonych prac pozostaje bez znaczenia. Dziela gromadzi si¢ przeciet po to, by je pokazywaé. Jeéli wiec przyjmiemy, ze publicane zbiory sztuki poprzez funkcje, jakie pel nia, w spos6b istotny zwiqzane sa , ideologia paristwa gwarantujgcego porza- dek polityczny i ideologicany, to mozemy réwnied przyjaé, ze kolekcja sztuki 5 M.A. Staniszewski, The Power of Display. A History of Exhibition Installations at the Mu- seum of Modern Art, Cambridge Mass., London 1998, s. 70. 165 w jakimg wymiarze stanowi »reprezentacje”» wynikajaca z semioforycznej funk. cji dziet sztuki, ktére wchodza w jej sklad. A to z kolei oznacza, ze znaczenie, nie z ich immanentnych cech, Ze jest jakie sie im przypisuje, nie wynika wylacz! anentnych ono takze udzielane przez semantyke publicznej kolekeji, majacej whasne uwa- runkowania i tworzace okreslone konteksty. Inaczej mowiac, obrazy w kolek- cji sq ,reprezentacjq” przestanek powolujacych je do zbioréw, ktora zkolei de- finiuje ich specyfike. Tym samym wi¢c swoje uwagi odnosze nie tyle do zagad- niext zwiazanych z adekwatnoscia zbioréw wobec okreslonego, historycznego obszaru praktyki artystycznej, w tym przypadku do historii powojennej sztuki polskiej, aktyki kolekcjonerskiej, ktére sq jednym ze ile do uwarunkowati pr: Kiej, | ztozonych czynnikéw me« o$redniczajacych) wyobrazenie diujacych (czy tez zap: © minionych, chronologicznie, dzietach sztuki. j czeSci referatu chee uezynié praktyke Muzeum Narodowego w Szezecinie. Muzeum to, potozone na terenach tak zwanych ziem odzyskanych, zostato przeksztalcone z muzeum okregowego w narodo- we. Nastapito to w roku 1970 na mocy decyzji Ministra Kultury i Sztuki, kté- ry w tym samym czasie podniést do tej godnosci jeszcze jedng instytucje, mianowicie Muzeum Slaskie we Wroclawiu. Decyzja ta byta konsekwencja polityki kulturalnej PRL-owskich wladz, prowadzonej na terenach uzyska- nych przez Polske po 1945 roku. Byla dowodem na pelna integracje .ziem zachodnich z reszta kraju”, tworzyla odpowiedni akcent jubileuszu 25lecia Polski Ludowej i zmian, jakie dokonaly si¢ w tym okresie na tych terenach®. Na prykladzie Muzeum Narodowego w Szczecinie, wezeSniejs7ego Mu- zeum Pomorza Zachodniego, bowiem szczegélnie wyraénie widaé, jak prze- slanki kolekcjonerskie, stojace u podstaw zbioréw, zdeterminowaly ich poz niejszy charakter, wplywajac na obraz zgromadzonej tam kolekcji polskie} Przedmiotem analityczne setuki wspétczesne}. W ramach polityki kulturalnej muzeum szczeciriskie mialo pelni¢ istotna 1 le w procesie uzasadniania slowiatiskosci Pomorza Zachodniego. Zadanic £0 zwiazane byto z legitymacja pojaltariskiego porzadku i uprawomocnianiem kulturowym zasadnoSci zmian granic Polski po 1945 roku oraz polityka polo eee Shsie we Wroclawiu i Muzeum Pomorza Zachodniego w Seezeciaic “MM fowymi, ,Biuletyn Informacyjny Zarzqdu Muzeéw i “aby” (Aalel BIZMiOZ) 1970, nr 91, s. 56-57, a pees! 166 nizacyina’. W kontekscie muze nym podstawowym narzedziem realizacji tych celéw byly badania archeologiczne. Podobne zadanie wy, lekeji sztuki wspdlczesnej, chociaz ze wegledu ni w istocie stanowi sztuka, formy wy: iczone zostalo ko- delikatnosé materi, jaka nia tych zadari mialy bardziej subtelny, mniej dostowny charakter. Juz od pierwszych lat swego istnienia muzeum w Szczecinie, jeszcze jako Muzeum Miejskie, gromadzilo prace artysté6w wspstezesnych. Tak jak i w in- nych miastach Polski interesowano sig przede wszystkim sztuka miejscowego érodowiska artystycznego. Zresztq nic w tym dziwnego, byt to niejako ,natu- ralny” sposdb postepowania, wynikajacy z zadari instytucji, Z braku odpo- wiedniej jednostki w strukturze muzeum i tradycji kolekcjonerskie} w tym za- kresie, stanowiqcych podstawy programu kolekcjonerskiego, zebrane prace tworzyly dopiero zalazek zbiordw, ktére na dobre zaczeto budowaé od 1958 ro- ku, Dzieki kredytom przyznawanym przez Zespot do Spraw Plastyki Minister- stwa Kultury i Sztuki oraz zakupom Wydziatu Kultury Wojewédzkie) Rady Na- rodowej w Szczecinie w latach szeéédziesiqtych powstaly pokaéne zbiory ma- larstwa, grafiki, rzedby i szkta, ktére w 1971 roku, w zwiazku z nadaniem mu- zeum statusu instytucji narodowej’, wyodrebniono ze struktury muzeum jako osobny Dziat Sztuki Wspdiczesnej. Poczatkowa koncentracja na tw6rczoéci artyst6w srodowiska miejscowe- go wprowadzita w obreb zbioréw temat marynistyczny. Wiazal sie on z za- kresem merytorycanym dziatalnosci wielodziatowego Muzeum Pomorza Za- chodniego, w ktérego strukturze od 1950 roku znajdowal sig dzial morski!. Temat ten by! wowezas takie bardzo popularny wéréd malarzy przybylych po wojnie do Szczecina"!. Tworzony zbidr prac srodowiska miejscowego, ak- centujacy sztuke marynistyczna, z czasem okreslit tez profil kolekcji. Profil, 7 Takie zadania wytyczono muzeom na tak zwanych ziemiach odzyskanych w trakcie dyskusji jakie prowadzono na gruncie muzealnictwa polskiego zaraz po wojnie. Por. Z. Bocheriski, F. Ko- pera, Protokét XVII. Zjazdu Delegatéw Zwigzku Muzedw w Polsce odbytego w Nieborowie 19-21 wrzeSnia 1946, (red.) Z. Bocheriski, ,Pamigtnik Muzealny”, Krakéw, Wydawnictwo Zwiaz- ku Muzeéw w Polsce 1947, z. 8, s. 5-23. ® Tamie, s. 96. 9 Poczatkowo wyodrebniono Dzial Sztuki Wspéiczesne| i Sztuki Polskie), a w 1972 roku Dziat Sztuki Wspélczesnej, ktérego kicrowniczkq zostata Jadwiga Oczkowska-Najdowa. Por. I. Bal, Mu- zeum Narodowe w Szczecinie, [w:] Polskie Zycie artystyczne w latach 1945-1960, Wroctaw-War- szawa-Krakéw 1992, s. 315-316. 1 Por. W. Filipowiak, Problematyka morska w dzialalnosci Muzeum Pomorza acho lage: w Szczecinie, BIZMiOZ 1969, nr 81, s. 123-131. 1 J. Najdowa, Plastyka szczeciriska w latach 1945-1960, Porn 1962. 167 ktéry jednoczesnie byt kluczem do rozszerzenia programu kolekcjonerskie- go w kierunku sztuki ogélnopolskiej i gromadzenia prac artystow tworzq. cych w odmiennych poetykach. W latacl éédziesiatych powstawala wige h szesi kolekcja ogéInopolska, a wazna czesé nabytkéw stanowily prace majqce — temat marynistyczny, definiujacy tendencje polskiej sztuki wspdlczesnej jako calos¢. tad, gdy na poezatku lat siedemdziesiatych powstat Katalog malarstwa 0 tematyce morskiej ze zbiorow satuki wspétczes- nej, sumujacy dotychczasowa praktyke kolekcjonerska Muzeum Pomorza Zachodniego, kolekcja traktowana byla jako pars pro toto sztuki polskiej, wspdlny mianownik Wepétezesna sztuka, zwlaszcza malarstwo, dalekie jest od zamykania sig w okre- ‘acakolwiek motyw pejzadu i martwej natury nalezq weigz jeszcze do rodzajéw szczegélnie chetnie podejmowanych. Stad, choc wyréinié moi na artystéw czesciej niz inni siegajacy po temat marynistyczny ~ nie spossb wylonié twércéw marynistéw, podobnie jak nie spotykamy malarzy wylacznie martwych na. tur ezy portrecistéw. [..] Unikanie tematycznego zawgzenia, sigganie do inspiracji nq dla plastyki marynistycznej syrua- élonym kregu tematycznym, morskiej na réwni z innymi, warunkuje dos¢ isto cj¢ - nieroztacanosé z catoksztaltem wspétczesnej p Sciste powiazanie ze sztuka pejzazowa. Pejzaé bowiem w catej rozlegtej réznorodno- éci interpretacji dominuje w malarstwie ostatnich dziesiatk6w lat. Wszystkie proble- my podejmowane w tej dziedzinie sztuki znajduja zatem odniesienie i do malarstwa astyki polskiej, a w malarstwie marynistycznego. Zgromadzone prace, reprezentujac sztuke z perspektywy tematu, ukazywaly powojenng tworczosé polska z punktu widzenia zagadniesi artystycznych zwia- zanych z jej jezykiem. Przez temat morski reprezentowane byto ,,malarstwo ka- pistéw i tworeéw z ich kregu” (E. Eibisch, P. Potworowski), kontynuatoréw zalozet drogi twérczej wyniklych z koloryzmu (Z. Kononowicz, W. Lam, A. Lyawariski, J. Szancenbach)", tendencje surrealistyczne i nadrealistyczne (E. Rosenstein, S. Teisseyre)5, ,nurt realizmu o silnie akcentowanej przedmio- 2 J, Najdowa, Oméwienie, [w:] Temat marynistyczny w zbiorach polskie) sztuki wspdlezesne} sei Narodowego w Szczecinie. Katalog, Muzeum Narodowe w Szczecinie, Szezecin-Pomnatt 971, s. 5-34. EB, Eibisch Ryby w ezerwone} misie, 1963-645 P. Porworowski Sieci, 1956. Tamis, 40, 52. Zs Kononowicz Lodzie rybackie, 1946, Praystari rybacka w Golecinie, 1946, Pejzaz portowys ‘ 47, Praystatt rybacka, 1961, Pejzat portowy, 1965; W. Lam Morze, 1961; A. Lyzwatiski Ryby J. os Pejzaz ze Swiattem latarni morskiej, b.d. Tamie, s. 44, 46, 64. . Rosenstein Wyspy wieczorne, 1965; S. Teisseyre Koh ion, b.d., Pejzaé pol 3 > 3 S. eyre Kolumny z Sunion, b.d., Pejzat dniowowloski, 1960, Zimowa plaza, 1960. Tamie, s, 53, 57-58. 168 towosei” (W. Garbolitiski, J. Krawczyk, B. Liberski, J. Lukomiak, A. Mentuch, $. Michatowski, K. Ostrowski, J. Skrobitiski, R. Skupin, K. Sramkiewicz)'§, sma. larstwo wrazeniowe, emocjonalne, © wartosciach pikturalnych” (H. Bielezyk, J. Brzozowski, K. Bunsch-Gruchalska, Z. Katedkiewicz, J. Kolacz, J. Kowalski, ‘A. Kwiatkowski, G. Reck, H. Stojanowska, E. Witkowski, J. Zablocki, I. Zahor- ska, C. Zabkowska-Wodnicka)”, malarstwo metafory (E. Habdas, J. Krawczyk, R.Stryjec)'8, krag symboliki (H.M. Czerny, M. Tomaszewski)"®, Grupy Krakow- skiej (M. Jarema, J. Nowosielski, J. Stern)®, abstrakcji i taszyzmu (S. Fijatkow- ski, Z. Stanek, B. Szwacz, A. Zywicki). Podobne wtopienie w caloksztatt dyscypliny tematyki morskiej zauwazalne bylo w zbiorach grafiki. Whrew pozorom, Ze jest to temat nader specjalistyczny, ktéry w zasadzie nie moze daé wyobratenia o obliczu polskiej grafiki, obserwujemy tu nieroztacznosé z catoksztal- tem przemian w tej dziedzinie sztuki - wszystkie prawie je problemy znajduja odniesie- nie do grafiki marynistycznej~2. © W. Garbolitiski Wioska rybacka, 1963; J. Krawczyk Preed burza, 1962, Zalew szczeciriski, 1963; B. Liberski Port, b.d., Martwa natura, b.d., Plaza, 1964; J. Lukomiak Budowa portu, b.d.s ‘A. Mentuch Nabrzeie, 1964; S. Michalowski Niebo nad Gdariskiem, b.d.; K. Ostrowski Ryby, 1960, Port w Gdyni, 1964; J. Skrobiriski Lodzie na brzegu, 19 Skupin Cisza morska, 1963; K. Sramkiewicz. Motyw gdariski, 1962, Preystari w Gdarisku, 1964, Sycylia, b.d. Tame, s. 41, 45-46, 48, 51, 53-54, 56-57. YH. Bielcayk Swieto morza, 1959, W porcie, 1962, Latarnik, 1967, Morze, 1968, Swit w por- cie, 1967, Swit w porcie I, 1968; J. Brzozowski Pejzaz morski, 1959, Port V, 1963, Pejzaz morski, 1965, Pejzaé stocaniowy, 1965, Nadbrzede, 1969; K. Bunsch-Gruchalska Leba I, 1962; Z. Kaled- kiewicz Pejzat morski, 1968; J. Kolacz Port, 1962; J. Kowalski Krajobraz morski, b.d.; A. Kwiat- kowski W stoceni im. Komuny Paryskiej, 1960; G. Reck Wraki, b.d.; H. Stojanowska EédZ I, 1968, Eddé Il, 1968, Pejzaz portowy, 1968, Praystari I, 1968, Statki, 1968; E. Witkowski Zalew szczecit- skizima, b.d., Zima, b.d., Morze zima, 1961, Pejza zimowy 1967, 1967, Port, 1962, Zima nad Od- 14, 1962; J. Zablocki Wenecja, 1964; I. Zahorska Morze, b.d., W porcie, b.d. Tamie, s. 37, 38-39, 43-45, 52, 54-55, 59-61. 18 E. Habdas Alegoria morza, b.d.; J. Krawezyk Alef, 1965; R. Stryjec Metamorfoza, 1963. Tamie, s. 42, 45, 55. ° HM. Czerny Okret w gali, 1966; M. Tomaszewski Arka Noego, 1958. Tamie, s. 39, 58. 2 M. Jerema Na plazy, 1948; J. Nowosielski Plaza; J. Stern Kompozycja z rybami, b.d. Tamie, 8. 43, 50, 64, 21 S, Fijalkowski Pejzaz morski, 1964; Z. Stanek Swiatlorytmy morza, 1968; B. Szwacz Klejno- ty Baltyku, bids A. Zywicki Cztery ryby, b.d., Wegorz, b.d., Kobieta nad morzem, 1961, Zatoka pelna lodzi, 1961, Zniszezone molo, 1965, Zéita ryba, 1967. Tamie, s. 40, 54, 61-62, 65. K. Bartnik, Grafika Marynistyczna w Muzeum Narodowym w Szczecinie, BIZMiOZ 1973, nr 108/109, s. 16-17. 169 bie, w pracach Cz. Ciesielskiego, W mniejszym zakresie natomiast w rzed a | Z. Woinej, H. Wrdblew- A. Karnego, S. Lewitiskiego, O. Truszczyriskiego, skiego”. Tym samym w latach szeSédziesiatych obecnosé coma morskiego we wanie zbioréw, ktére nie od- wspétczesne} sztuce polskie) pozwalala na zbudoy keto rywajac si¢ od lokalnych uwarunkowar zwiazanych z organizacja Zycia arty- styeznego, whacraly sztuke ,ogdInopolska” do speqyficanegns PiOStaa aa znaczonego przez tematyke kojarzona przede wszystkim zi fvarirenasiia| miej- scowa. W Szcrecinie powstawal whasciwie zbior ogélnopolski, mozna rzec cehetektere narodowym, poniewas skupial szerokie. spektrum-malarstwa réénych osrodk6éw artystycznych kraju. e Przy czym ,narodowose” kolekeji Muzeum Pomorza Zachodniego nie ogra- niczala sie bynajmniej do eksploracji érodowisk twérezych z catej Polski. Nie wyezerpywala je} rwnied zgromadzona paleta artystycznych poetyk. W duzym stopniu determinowaly ja przestanki natury politycznej. Profil, ktéry uzasad- nial og6Inopolskie spektrum kolekcji, nadawat je) jednoczesnie rys propagan- dowy, wyznaczony przez paradygmat oficjalne) polityki kulturalnej, zwiazane} z kwestiami legitymacji granic Polski. Tematyka morska ,unaoczniala” prawo- mocnosé przyznania Polsce szerokiego dostepu do morza, co stanowilo jedno ze sloganowych uzasadniex\ stusznosci przesuni¢cia powojennych granic Polski na zachéd. Podobne znaczenie udzielala zbiorom semantyka sztuki maryni- styeznej. Na gruncie dwudziestowiecznej kultury artystycznej temat marynistyczny w malarstwie polskim mial bowiem niemal zawsze sw6j geopolityczny kon- tekst. Wybuch prawdziwego zainteresowania morzem, zwlaszcza Baltykiem, ja- ko tematem plastycznym, nastapit po odzyskaniu przez Polske niepodlegtosci i dostepu do morza w 1920 roku. Malowali je bardziej i mniej znani artySci, jale S. Filipkiewic, S. Jaxa-Malachowski, S. Kamocki, W. Nalgcz, W. Weiss. Mala rzy interesowala nie tylko tematyka morska sensu stricto, lecz take budowa portu w Gdyni (A. Suchanek, M. Krzyzanowska, K. Pajzderska, W, Zaboklic- ki). Rozw6j tematyki marynistycznej na niespotykang skal¢ nastapil jednak przede wszystkim po 1945 roku. ® Cx, Ciesielski Déwig, b.d.s A. Karny wigs bad.s 'y Marynarz ~ mat mechanik, b.d.; S. Lewitiski Doker, b.d., Neprun slowiariski, b.d.; O. Truszczytiski Jozef Conrad-Korzeniowski, b.d.; Z. Woina Spot Kanie ~ 2 oyklic * 1960-4 i < Kane 2 eylu: Morze’ 1960-61, 1. WrSblewski Na stay, bd, Najdowa, Oméwienie, oP it 170 Morze, stocznie, porty staly si¢ tematami popularnymi w naszej plastyce i podejm o- wanymi przez szerokie grono m: pode} zy, Blownie ze srodowisk plasty. i plastycznych wybrzeia gdariskiego i szczecitiskicgo, a takie 2 glebi kraju® i \Warost zainteresowania tym tematem, proporcjonalny do wydluzone po wojnie linii brzegowe), stanowil kolejny aspekt budowy kulturalnego uprawomocniania praynaleznosci terenw Pomorza Zachodniego do Polski. Wiazal sie z polityka po- lonizacyjna tych terenéw. Obecnosé sztuki marynistycznej w zbiorach muzeum, kt6re programowo uczestniczylo w tej polityce, miala rowniez taki charakter. Niemnij w odniesieniu do problematyki ,narodowej” kontekst geopolityceny byt zaledwie fragmentem bardzie} zlozonej tresci, ktéra generowala nie tylko tema- tyka marynistyczna, lecz takée ,unaukowiony” paradygmat muzeum. Wymowa ma larstwa marynistycznego dawala podstawy do rozumienia tego muzealnego zbioru jako kolekcji narodowej ze wzeledu na fakt, ze wspéiczesne malarstwo marynistycz- ne ewokowalo swiadomosé problematyki morskiej w narodzie (socjalistycznym). Rozleglosé morskiego wybrzeza, dynamiczny rozw6j gospodarki morskie, rozkwit por- t6w i stoczni, dalekomorskiej Zeglugi i ryboléwstwa, rosnace szeregi ludzi zwiazanych za- wodem z eksploatacja i produkcjq w tej dziedzinie - wszystko to zyskalo w Swiadomosci { inspiracji tworczej artystéw odzew tak spontaniczny i natychmiastowy jak edyby pragnic- nie dokonywania w dziedzinie tradycji morskich skoku wyréwnujacego zasi¢giem dziala- nia liceebna niktosé dziet dlugich dziesiatkéw lat bylo naturalne i oczywiste. W ksztaltowa- niu j utrwalaniu tych tradycji udzial sztuki jest bezsporny, stanowi trwaly dokument donio- slych przemian spolecznych, przenikania najglebszych warstw Swiadomosci narodu, udzia ju w morskich problemach naszego globu. Uwaine, pelne ciekawosci spojrzenie, jakim obejmujemy widoki wciaz dla nas niespowszedniale - ruch statkéw w zelaznym gaszca portu”, bezmiary w6d nieodmiennie wyzwalajace pragnienie dalekich podrézy — wszystko to znajduje w sztuce trwaly Slad, slad naszych dokonari i przezyé - zostaje zawarte w nie~ powtarzalnym ksztalcie tresci i form dajacych Swiadectwo wspélczesnosci>>. Narodowos¢” kolekeji, wyraéana przez malarstwo marynistyczne, oznaczaa obecnoéé w zbiorach sztuki nasiqkni¢tej zagadnieniami istotnymi dla calego na- rodu, wigce), kwestiami, ktére w zasadzie definiowaly wspétczesnosé. Pro- pagandowa wymowa kolekcji marynistycznej dotyczyla zaréwno przesunigcia 2% Wetep, |w:) Sztuka marynistycena. Malarstwo, rysunek, rzedba (katalog zbiorw zgromadzo- inych w latach 1960-1979), oprac. E.M. Réjatiska, Centralne Muzeum Morskie w Gdarisku, Seria Katalog i Inwentarze”, t. VI, z. 1, Wroclaw Warszawa Krak6w 1986, s. V-XXV, XV. 25 Najdowa, Oméwienie, op. cit., s. 5. granic na zachéd, legitymujac powojenny lad geopolityczny, jak i glebokich kon. sekwencji tego tadu, znajdujacych wyjasnienie w materialistyczne} koncepgj dziej6w. Powojenny ksztalt granic zwiqzany byt przeciez z ustrojem socjali. stycanym. Ustrojem, ktéry zgodnie z oficjalng, materialistyczna wyktadnia, byt etapem nicodwracalnego procesu historycznego. Gromadzenie setuki wspép czesnej zwiqzanej tematycznie z rudymentami gospodarki i polityki socjalistycy. nego paristwa, wplywajacymi na przemiany Swiadomosci artystéw, bylo forma wzmocnienia tej wyktadni. O jej stusznosci przekonywaly ,,immanentne” whasci- wosci sztuki, sublimujacej najgt¢bsze przeobrazenia cztowieka, determinowane kontekstem, w ktdrym Zyl, oraz paristwa i jego ustroju tworzacego ten kontekst. W tym sensie zbiér sztuki marynistycznej tworzyt kolekcje¢ ,narodowa” i Wpisy- wal sie w rejestry polityki kulturalnej, zwigzane z rola, jaka muzea odgrywaly w propagandzie wspélczesnosci jako tozsamosci socjalistycznego ustroju. Szczecitiskie zbiory sztuki wspdiczesnej, nawet w6wczas edy powstawaly w in- stytugji narodowej, silnie determinowal ideologiczny charakter ich poczatkéw z czaséw muzeum okregowego. Pierwsza stala ekspozycja Dziahu Sztuki Wspék

You might also like