Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 116

ANTOLOGIA POLSKIEJ PIOSENKI ARTYSTYCZNEJ

PODKŁADÓW MUZYCZNYCH
DO UTWORÓW

AGNIESZKI
OSIECKIEJ
Piano i gitara

KOMPOZYCJE:
SEWERYNA KRAJEWSKIEGO
MACIEJA MAŁECKIEGO
JACKA MIKUŁY
JERZEGO SATANOWSKIEGO
ADAMA SŁAWIŃSKIEGO
I WIELU INNYCH…

WYDAWCA DOFINANSOWANO PARTNER


ZE ŚRODKÓW NARODOWEGO
CENTRUM KULTURY
W RAMACH PROGRAMU
www.okularnicy.org.pl KULTURA – INTERWENCJE 2017.
PODKŁADÓW MUZYCZNYCH
DO UTWORÓW

AGNIESZKI
OSIECKIEJ ANTOLOGIA POLSKIEJ
PIOSENKI ARTYSTYCZNEJ

Piano
Jakub Lubowicz, Tomasz Kałwak, Jacek Kita,
Maksymilian Kucharski i Paweł Tomaszewski

Gitary
Artur Gierczak, Marcin Murawski,
Paweł Stankiewicz

Redakcja: Aleksandra Michalska, Magdalena Nosal,


Marta Dobromirska-Passent, Michał Kamil Zawadzki
Projekt, opracowanie graficzne i skład – Anna Stępniak
100 piosenek Agnieszki Osieckiej czyli… podkłady pod szyny
do kariery – o unikatowym projekcie Fundacji „Okularnicy”
pisze płocki korespondent Michał Kamil Zawadzki – nauczyciel
i wykładowca, pianista i kompozytor piosenek, akompaniator
i uczestnik wielu festiwali piosenki artystycznej, a także juror
I etapu XX edycji konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej”.
100 piosenek Agnieszki Osieckiej… Mógłbym napisać, że to projekt unikalny, ale wówczas
część z Was, bardziej zaznajomiona ze słownikiem języka ojczystego, zapewne wolałaby go unik-
nąć – a przecież nie to jest naszym celem. Warto więc posłużyć się właściwym słowem.
Tak – to projekt zdecydowanie unikatowy. Nawet nie tyle „projekt” – co brzmi dość sucho
i nieco korporacyjnie – a po prostu „rzecz”. Rzecz unikatowa. Taka jak Wy – wszyscy wrażliwi, po-
szukujący inspiracji. Wsłuchujący się w swój wewnętrzny głos. Próbujący po swojemu tłumaczyć
rzeczywistość i  odnajdywać się w  niej za pomocą przekazu artystycznego – piosenki z  tekstem
o czymś. Szlachetną sztuką scenicznego wykonawstwa i interpretacji obłaskawiający całe zło tego
świata... Bądźcie pozdrowieni, nadwrażliwi! Bo oto dostajecie coś, co nie zdarza się często.
Fundacja „Okularnicy” im. Agnieszki Osieckiej postanowiła opracować podkłady muzyczne do stu
piosenek z tekstami swojej Patronki. Te podkłady mają być dla Was, byście je za darmo pobierali
i korzystali z nich ile dusza zapragnie. Byście do nich śpiewali, w oparciu o nie tworzyli swe inter-
pretacje, wykorzystywali je wszędzie tam, gdzie zajdzie taka potrzeba i prezentowali je tam, gdzie
chcecie. Byście się nimi inspirowali i doceniali szlachetną sztukę aranżacji i akompaniamentu. By-
ście wreszcie odzwyczaili się od internetowej bylejakości i przypomnieli sobie, że podkład także
powinien kojarzyć się z estetyką. Byście pamiętali, że słowa „podegrać” i „akompaniować” nie są sy-
nonimami, a Wasz kolega czy koleżanka, którzy się na to decydują, nie są tylko usługodawcami, lecz
w wielu przypadkach takimi samymi twórcami jak Wy – wokaliści. No dobrze, dobrze, racja – może
mnie trochę poniosło z tym kazaniem. Ale w gruncie rzeczy – tak właśnie czuję w środku. „Dobra”
aranżacja piosenki to 50% scenicznego sukcesu (co najmniej). Oczywiście widzicie to, prawda?
Słowo „dobra” nie przypadkiem obrosło cudzysłowem – w końcu jest bardzo pojemne i posiada
w sobie wiele innych określeń.
W szerokim wachlarzu działalności Fundacji „Okularnicy” mieści się organizowanie, od dwu-
dziestu już lat, konkursu „Pamiętajmy o  Osieckiej”. Co roku pojawiały się liczne zapytania o  do-
stępność materiałów muzycznych, o możliwość wsparcia na poziomie przygotowania do eliminacji.
Często zdarzało się, że brak tych elementów blokował młodych ludzi w podejmowaniu muzycz-
nych wyzwań lub całkowicie uniemożliwiał ich realizację. Pomimo faktu, że w księgarniach dostęp-
ny jest dziesięciotomowy Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej z opracowaniami nutowymi na głos
i fortepian, część wokalistów nie czuje się na siłach, by z tych nut korzystać – zarówno z powodów
finansowych, jak i ze względu na fakt, że nie wszyscy wokaliści czy aktorzy potrafią biegle czytać
nuty i wolą posiłkować się właśnie podkładami muzycznymi.
Podkłady, które otrzymujecie, są odpowiedzią na jeszcze jeden problem, wielokrotnie sygna-
lizowany przez Uczestników konkursu, a mianowicie odczuwalny brak podkładów do wielu inte-
resujących Was piosenek. W praktyce oznaczało to mniej więcej tyle, że osoby, które nie miały

2
możliwości wystąpić w przesłuchaniach z żywym muzykiem, skazane były na samodzielne poszu-
kiwanie podkładów, najczęściej w zasobach internetowych. Co można tam znaleźć– chyba nikomu
nie muszę tłumaczyć. Takim sposobem, wielokrotnie wykorzystywane były te same podkłady, czę-
sto nieatrakcyjne pod względem aranżacji czy wykonawstwa (z uproszczeniami lub przekłamaniami
warstwy kompozycyjnej) lub zwyczajnie słabej jakości technicznej. Wszystko to uniemożliwiało
realizację czegoś, co powinno stanowić naturalną potrzebę każdego uczestnika konkursów piosen-
ki artystycznej, czyli twórcze poszukiwania interpretacyjne; poszukiwanie takich środków, które
spowodują, że wskaźnik naszego wewnętrznego „spojenia się” z wykonywanym utworem będzie
oscylować wokół najwyższych możliwych wartości, a słuchacza sprowokuje do niewerbalnego na-
wet wyznania: „Tak, wierzę mu/jej”. Trudno chyba o lepszą nagrodę. Ponadto, szacunek, jaki odda-
jemy kompozytorowi, wykorzystując „właściwą” (harmonicznie, melodycznie itp.) wersję napisanej
przez niego piosenki, również działa wizerunkowo, zasadniczo dopełniając naszego obrazu artysty
dojrzałego i świadomego.
Oczywiście nie mam intencji mydlić Wam oczu – po pierwsze, podkład nigdy nie zastąpi żywe-
go akompaniatora. Po drugie, nie wszyscy będą czuli daną piosenkę tak, jak została nagrana, więc
nie każdy będzie w  stanie wewnętrznie „zgrać się” z  zaproponowaną wersją; to raczej dość po-
wszechna wada tego typu produkcji. Po trzecie – nie każdemu będzie odpowiadała tonacja danej
piosenki. To problem najbardziej powszechny i – niestety – nie ma na to rady. Próby zmiany tonacji
za pomocą programów komputerowych w sposób słyszalny mogą odbić się na jakości nagrania.
Sądzę jednak, że wszystkie te obiektywne mankamenty nie przysłonią Wam rzeczywistej wartości
naszego projektu.
Warto pamiętać, że w różnych regionach Polski, na szczeblu zarówno wojewódzkim, jak i re-
gionalnym, z  roku na rok przybywa festiwali, konkursów, przeglądów piosenki. Przybywa również
– często utalentowanych – amatorów-zapaleńców, z zaskakująco naturalną (choć, jak się okazuje,
nie zawsze uzasadnioną) potrzebą dzielenia się swoją sztuką z odbiorcami (umieszczanie nagrań
w Internecie lub wysyłanie ich do wytwórni muzycznych).
Także wszystkie te podkłady zostały stworzone z myślą o potencjalnych uczestnikach najwięk-
szych festiwali i konkursów wokalnych w Polsce (Ogólnopolski Konkurs „Pamiętajmy o Osieckiej”,
wrocławski PPA, krakowski SFP, rybnicka OFPA, olsztyńskie Ogólnopolskie Spotkania Zamkowe
„Śpiewajmy Poezję”) – aby w końcu dostarczyć im wcześniej niedostępnego wartościowego, inspi-
rującego tworzywa. Podkłady są ogólnodostępne pierwszy raz na tak szeroką skalę i są bezpłatne.
Nie było wcześniej dostępnych tylu podkładów obejmujących pokaźny wycinek twórczości tylko
jednego twórcy. Jednak ze względu na ogromną liczbę kompozycji do tekstów AO, należało do-
konać restrykcyjnego wyboru, który ilościowo zamknął się w magicznej (a i marketingowo nośnej)
liczbie 100 („tylko” lub „aż”). Już chociażby z  tego względu nagrywanie kilku tonacji do jednego
podkładu byłoby zadaniem mało realnym, i logistycznie – dość karkołomnym. A sam wybór…? Cóż
– znajomość ludzkiej natury podpowiada mi, że nie można zaspokoić wszystkich. Mam nadzieję,
że Wasza ocena naszych działań będzie możliwie serdeczna i wyrozumiała.
Doceńmy więc zalety. A tych znajdziemy sporo. Po pierwsze: chociaż częściowo została wypeł-
niona luka, którą najbardziej odczuwali śpiewający entuzjaści twórczości Agnieszki Osieckiej. Tym
samym, fundacja „Okularnicy”, wraz z Narodowym Centrum Kultury, pragnie wesprzeć utalentowa-
ne osoby śpiewające, szczególnie te, które nie mają dostępu do profesjonalnych akompaniatorów,
a pragną zrobić pierwsze kroki na scenie. W tej działalności, „Okularnicy” i NCK zyskało ponadto
wsparcie Fundacji „Legalna Kultura”, która od lat dba o dostępność dzieł kultury, nie zaniedbując
praw autorskich twórców. Wszyscy ludzie, którzy działają w wymienionych przeze mnie podmio-
tach, żywią nadzieję, że wydawnictwo to będzie stanowić autentyczne wsparcie – nie tylko dla
młodych wokalistów, animatorów kultury i instruktorów placówek kulturalnych, ale także dla tych,

3
którzy chcieliby po prostu pomuzykować w domu, z rodziną albo nawet posłuchać sobie tych na-
grań dla relaksu. Czyli hmm… To chyba pełnia szczęścia?
Czas na kilka słów o muzycznych kreatorach naszej wspólnej radości. Owszem, liczba mnoga
jest tu całkiem uzasadniona – raczej trudno byłoby o pojedynczego śmiałka, chętnego do realiza-
cji setki podkładów... I tak oto, mimochodem zyskaliśmy w tych nagraniach jeszcze jeden walor
– mnogość spojrzeń na materię kompozycji. A  ta, w  przypadku twórczości Agnieszki Osieckiej,
bywa niezwykle barwna, kalejdoskopowo zmienna, i pokazuje mnogość stylów muzycznych. Obok
fortepianu, który jest chyba najpopularniejszym instrumentem akompaniującym, do realizacji zo-
stała wykorzystana również gitara akustyczna, gitara basowa, banjo oraz instrumenty perkusyjne.
Zagrali znamienici, wszechstronni i doświadczeni muzycy, którzy m.in. stanowili w ostatnich latach
trzon zespołu akompaniującego finalistom konkursu (Jakub Lubowicz, Jacek Kita, Artur Gierczak,
Marcin Murawski, Paweł Stankiewicz), jak również Tomasz Kałwak i Paweł Tomaszewski znakomici
kompozytorzy, aranżerzy, instrumentaliści, producenci muzyczni i pedagodzy oraz młody, utalento-
wany pianista Maksymilian Kucharski. Wśród kompozytorów znaleźli się twórcy z różnych okresów
artystycznej działalności Agnieszki Osieckiej: Adam Sławiński, Maciej Małecki, Jerzy Satanowski,
Przemysław Gintrowski, Seweryn Krajewski, Andrzej Zieliński, Zygmunt Konieczny, Ewa Kornecka,
Jacek Mikuła, Katarzyna Gaertner, Jan „Ptaszyn” Wróblewski, Krzysztof Komeda-Trzciński, Jerzy
„Duduś”Matuszkiewicz, Andrzej Kurylewicz, Włodzimierz Nahorny, Jarosław Abramow-Newerly
oraz inni twórcy, zasilający naszą „setką” swymi pojedynczymi kompozycjami.
Na koniec życzę Wam, aby te podkłady stanowiły dobrą, solidną bazę pod szyny, po których
koleje losu poprowadzą Waszą muzyczną karierę do upragnionej stacji artystycznego spełnienia
i sukcesu. Ćwiczcie. Szukajcie. Inspirujcie i doskonalcie się. Nie przestawajcie się dziwić.

Śpiewajcie!
 
Michał Kamil Zawadzki
Warszawa, Listopad 2017

4
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

SPIS TREŚCI

Wstęp 3 IV. Wybrane kompozycje


I. Wybrane kompozycje Seweryna Krajewskiego
Adama Sławińskiego 28. CHODZI O TO ŻEBY NIE BYĆ IDIOTĄ..................38
1. BYLE NIE O MIŁOŚCI.................................................. 8 29. CZĘŚCI ZAMIENNE...................................................39
2. DOOKOŁA NOC SIĘ STAŁA...................................... 9 30. DIABŁY W DESZCZU.................................................40
3. GAFY..............................................................................10 31. DOBRA POGODA NA SZCZĘŚCIE.........................41
4. JESZCZE ZIMA............................................................11 32. KIEDY MNIE JUŻ NIE BĘDZIE................................42
5. NA CAŁYCH JEZIORACH – TY................................12 33. KOŁYSANKA DLA OKRUSZKA...............................43
6. PIENIĄDZE NA BILET................................................13 34. KTO TAK ŁADNIE KRADNIE? ................................44
7. PIOSENKA O ŻYCIU PTASIM..................................14 35. LUDZKIE GADANIE...................................................45
8. SZUKAM WIATRU W POLU....................................15 36. LUNA SREBRNOOKA................................................46

9. W DZIKĄ JABŁOŃ CIĘ ZAKLĘŁAM ......................16 37. NA KULAWEJ NASZEJ BARCE ..............................47
38. NIE ŻAŁUJĘ..................................................................48
39. NIECH ŻYJE BAL.........................................................49
II. Wybrane kompozycje
40. SAMA CHCIAŁA..........................................................50
Jarosława Abramowa-Newerlego 41. SIEDZĘ W MŁAWIE...................................................51
i  Wojciecha Solarza 42. TĘPA BLONDYNA......................................................52
10. BALLADA O CHMIELNEJ.........................................18 43. UCIEKAJ, MOJE SERCE............................................53
11. KOCHANKOWIE Z ULICY KAMIENNEJ...............19 44. W SZEREGU................................................................54
12. MÓWIŁAM ŻARTEM................................................20 45. WAKACJE W AMSTERDAMIE................................55
13. PIOSENKA O OKULARNIKACH.............................21 46. WARIATKA TAŃCZY..................................................56
14. POLKA KRYMINALNA..............................................22
15. POŻEGNANIE Z PIOSENKĄ....................................23 V. Wybrane kompozycje
16. WIDZISZ MAŁA..........................................................24
Andrzeja Zielińskiego
47. DOBRANOC, PANOWIE..........................................58
III. Wybrane kompozycje Przemysława 48. DZIŚ PRAWDZIWYCH CYGANÓW
Gintrowskiego, Macieja Małeckiego JUŻ NIE MA.................................................................59
i Jerzego Satanowskiego 49. GONIĆ KRÓLICZKA..................................................60

17. CYGANKA (UKRADŁA CYGANKA KURĘ)............26 50. NIE CAŁUJ MNIE PIERWSZA..................................61

18. CZARNE PERFUMY ..................................................27 51. PIOSENKA O ZIELIŃSKIEJ.......................................62

19. KTO TAM U CIEBIE JEST..........................................28 52. W ŻÓŁTYCH PŁOMIENIACH LIŚCI.......................63

20. LEKCJA POLSKIEGO.................................................29


21. NA BRZOZOWEJ KORZE.........................................30 VI. Wybrane kompozycje Marka
22. NA ZAKRĘCIE..............................................................31 Grechuty,
23. ORSZAKI, DWORAKI................................................32 Zygmunta Koniecznego, Ewy
24. TANGO TENDRESSE.................................................33 Korneckiej i Andrzeja Zaryckiego
25. TO NASZE OSTATNIE BOLERO.............................34 53. CHWALMY PANA......................................................65
26. ULICA JAPOŃSKIEJ WIŚNI......................................35 54. DANCE MACABRE....................................................66
27. WYBACZ, MAMASZA...............................................36 55. GAJ.................................................................................67

5
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

SPIS TREŚCI

56. KOŁYSANKA DLA BABCI.........................................68 86. WYRZEŹBIŁEM TWOJĄ


57. OCZY TEJ MAŁEJ.......................................................69 TWARZ W POWIETRZU....................................... 100
58. UCISZ SERCE...............................................................70 87. ZIELONO MI............................................................. 101
59. WALC KOŃCÓWKA..................................................71 88. ZDZICH...................................................................... 102
60. WESOŁE MIASTECZKO............................................72
61. ŻYWA WODA..............................................................73 IX. Wybrane kompozycje
Henryka Albera, Janusza Bogackiego,
VII. Wybrane kompozycje Lucjana Kaszyckiego, Włodzimierza
Katarzyny Gaertner, Jacka Mikuły Korcza, Juliusza Loranca,
i Jana Pietrzaka Włodzimierza Nahornego, Zbigniewa
62. BOSSA NOVA DO PODUSZKI................................75
Namysłowskiego, Bułata Okudżawy,
63. BYŁAM SAMA, JESTEM SAMA...............................76
Krzysztofa Paszka i Violetty Villas
64. CHŁOPAK Z DREWNA.............................................77
89. ACH, PANIE, PANOWIE......................................... 104
65. CYRK NOCĄ................................................................78
90. DAWNE ZABAWNE............................................... 105
66. CZY TE OCZY MOGĄ KŁAMAĆ?............................79
91. GOŃ LATAWCE....................................................... 106
67. DAMĄ BYĆ...................................................................80
92. JEŻELI MIŁOŚĆ JEST.............................................. 107
68. DIABEŁ I RAJ ..............................................................81
93. KOBIETY, KTÓRYCH NIE MA............................... 108
69. DOM NA JEDNEJ NODZE.......................................82
94. MECHANICZNA LALKA........................................ 109
70. JA CIĘ MAM................................................................83
95. MÓJ PIERWSZY BAL.............................................. 110
71. KOMU WESELNE DZIECI........................................84
96. NAD WARSZAWĄ................................................... 111
72. NIE MA JAK POMPA.................................................85
97. NALEJ MI WINA...................................................... 112
73. PROSZĘ SĄDU............................................................86
98. SZTUCZNY MIÓD................................................... 113
74. SING SING....................................................................87
99. ŚWIAT ORDONKI.................................................... 114
75. TRAFIŁ SWÓJ NA SWEGO......................................88
100. TO WSZYSTKO Z NUDÓW................................... 115
76. WIELKA WODA..........................................................89

VIII. W
 ybrane kompozycje
Krzysztofa Komedy Trzcińskiego,
Andrzeja Kurylewicza, Jerzego
Dudusia Matuszkiewicza i Jana
Ptaszyna Wróblewskiego
77. JA NIE CHCĘ SPAĆ....................................................91
78. JAK DOBRZE MIEĆ SĄSIADA.................................92
79. KOKAINA.....................................................................93
80. „KOLEGA MAJ”...........................................................94
81. MIŁOŚĆ ZŁE HUMORY MA.....................................95
82. NIE JEST ŹLE...............................................................96
83. NIM WSTANIE DZIEŃ...............................................97
84. ODDALASZ SIĘ...........................................................98
85. ULICE WIELKICH MIAST..........................................99

6
I Wybrane kompozycje
Adama Sławińskiego

Na podstawie: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Muzyka Adama Sławińskiego, t. I, red. Agata Passent,
Jan Borkowski, wydawnictwo PWM oraz Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, Kraków-Warszawa 2004.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

1. BYLE NIE O MIŁOŚCI


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński | Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

1.
Że ty nie dla mnie jesteś ani ja dla ciebie,
że nie możemy rankiem gadać trzy po trzy,
że wspólnej gwiazdy próżno szukać nam na niebie,
że między ludźmi nie powiemy sobie „ty”,
że nie pójdziemy, tak zwyczajnie, gdzieś tam w gości,
że nic, co nasze, nie jest nasze, nawet my –
dlatego nie mów mi,
dlatego nie mów mi,
dlatego nie mów mi
o miłości!

2.
Że to niestraszne, kiedy idziesz z tamtą panią
i to nie dziwne, że ja innych chłopców znam,
że nie poradzi na to diabeł ani anioł,
że każdy z nas ma własny los, oddzielny plan,
no i że trudno kochać mocniej, kochać prościej,
tak pięknie kochać, jak kochamy ja i pan –
dlatego nie pisz mi,
dlatego nie pisz mi,
dlatego nie pisz mi
o miłości!

3.
Że spotykamy się przypadkiem, przy niedzieli,
i że mówimy byle jak i byle co,
że każde słowo, zamiast łączyć, to nas dzieli,
że złą podróżą jest bez ciebie każda noc,
że więcej smutku z siebie mamy niż radości,
że nie pomaga, kiedy mówię: „w górę nos!” –
dlatego nie mów mi,
dlatego nie mów mi,
dlatego nie mów mi
o miłości!

Piosenka miała kilka wykonań. W pierwszych „Listach śpiewających” interpretowała ją Elżbieta Czyżewska. Dla
Radiowego Studia Piosenki w 1965 roku zagrali i zaśpiewali Skaldowie; w tym samym roku – Dana Lerka, a w 1970
w telewizyjnym cyklu „Apetyt na czereśnie” aktorski duet: Krystyna Sienkiewicz i Piotr Fronczewski. W 1995 roku
piosenkę nagrała Anna Maria Jopek i tę wersję Agnieszka Osiecka wybrała do swojego albumu „Pięć oceanów”.

Za: Wielki Śpiewnika Agnieszki Osieckiej. Muzyka Adama Sławińskiego, t. I, s.9.

8
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

2. DOOKOŁA NOC SIĘ STAŁA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński | Wykonanie: Jacek Kita, piano

1. 2.
Dookoła noc się stała, Jeszcze cię nie porównałam,
księżyc się rozgościł, jak porównać trzeba,
jeszcze ci nie powiedziałam jeszcze ci nie przychyliłam
wszystkich słów miłości. ziemi ani nieba.
Jeszcze z tobą nie zdążyłam Jeszcze z tobą nie obiegłam
na najdalsze gwiazdy, wszystkich mórz i jezior,
jeszcze ci nie wymyśliłam jeszcze ci nie uwierzyłam,
najpiękniejszej nazwy... tak jak ludzie wierzą...

Ale teraz z moich ramion Ale teraz z moich ramion


zrobię ci kołyskę, zrobię ci kołyskę,
niech cię miły nie poranią niech cię miły nie poranią
leśne trawy niskie. leśne trawy niskie.

A ty śpij, a ty śpij, A ty śpij, a ty śpij,


zanurz się w noc ciemną, zanurz się w noc ciemną,
a ty śnij, a ty śnij, a ty śnij, a ty śnij,
śnij, że jesteś ze mną. śnij, że jesteś ze mną.

Kołysanka ta jest jedną z najbardziej znanych piosenek z repertuaru Łucji Prus, nagrana w 1964 roku dla Radiowego
Studia Piosenki. Nagrodzona w konkursie „Premiery” na festiwalu w Opolu w 1966 roku. W konkursie „Pamiętajmy
o Osieckiej” śpiewała ją z powodzeniem Katarzyna Warno.

Za: jw., s. 31.

9
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

3. GAFY
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński
Wykonanie: Tomasz Kałwak, piano

Im więcej w życiu raf,


tym więcej strzelam gaf,
Kamyczku, ty mnie zbaw,
ja proszę.

Nie piję czarnych kaw,


nie puszę się jak paw,
a sławę wielkich sław
mam w nosie...

Ale od szkolnych ław,


miast bawić się w ,,pif paf”,
wtrącałam się do spraw
nie swoich.

Był w moim życiu graf,


był ktoś z Agencji CAF,
mówili mi: „I Love”,
ja, w nogi.

Nie biłam panom braw,


pytałam: „Czy pan wpław
przepłynie taki staw
jak stąd dotąd?”

Na plażach i wśród traw


ja setki strzelam gaf,
to już nie ślepy traf.
Kamyczku, ty mnie zbaw,

o redaktorze! proszę –
ty mnie zbaw.

Piosenkę nagrała Hanka Konieczna w 1965 roku dla Radiowego Studia Piosenki. Towarzyszyła jej orkiestra radiowa
Andrzeja Kurylewicza.

Za: jw., s. 40.

10
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

4. JESZCZE ZIMA
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

Jeszcze zima, ptaki chudną, Jeszcze oczy ci rozjaśnia


chudym ptakom głosu brak, każdy uśmiech mój i gest,
w krótkie popołudnia grudnia, jeszcze świecę ci jak gwiazda,
w białej chmurze milczy ptak. ale to już nie tak jest.
Jeszcze zima, dzień się skurczył, Jeszcze tyle trzeba przebyć
w wielkiej biedzie żyje kot niewesołych, bladych zim.
i w rozpaczy nuci, mruczy: Czy nam zimy wynagrodzi
„Kiedy wróci trzmiela lot?...” letnich ognisk wonny dym?

Pod śniegiem świat pochylony, Pod śniegiem świat pochylony,


siwieje mrozu brew, siwieje mrozu brew,
to pora zmierzchów czerwonych, to pora zmierzchów czerwonych,
to pora czarnych drzew. to pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie śpi, bo ciemno A wiatr w kominie śpi, bo ciemno
A ja? A ja?
Co ja? Co ja?
Co będzie ze mną? Co będzie ze mną?

Pierwszą wersję tego utworu dla Radiowego Studia Piosenki nagrała w 1965 roku Teresa Tutinas. Dwa lata później,
w 1967 roku Maryla Rodowicz wraz z Alibabkami wykonała swoją, niezapomnianą wersję piosenki.

Za: jw., s.59.

11
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

5. NA CAŁYCH JEZIORACH – TY
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński | Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Na całych jeziorach – ty, A rozum kto traci – ja,


o wszystkich dnia porach – ty, kto łzą się bławaci – ja,
w marchewce i naci – ty, kto czeka z pieczenią
od Mazur do Francji – ty. mazurską jesienią – ja.

Na co dzień, od święta – ty, Zielono od marzeń – my,


i w leśnych zwierzętach – ty, na kładce i w barze – my, my
i w ziołach, i w grzybach, do pary, nie w parze
w nadziei, że to chyba – ty... bezsenni żeglarze,
na całych jeziorach – my.
We wróżbach i kartach – ty, Jednak – my.
na serio i w żartach – ty, ty
w sezonie i potem, (Zwrotka dodatkowa zamieszczona w tekście
przed ptaków odlotem, „Listów śpiewających”)
na wielką tęsknotę – ty. We wróżbach i w kartach – ty,
Zawsze – ty. w strumyczkach Mozarta – ty,
u Prousta i Sartre’a – ty,
A w kącie kto stoi – ja, i w „Czarach i czartach” – ty.
kto się niepokoi – ja, W deszczowej udręce – ty
w kuchennym lufciku – ja, i w smutnej piosence – ty,
w paskudnym wierszyku – ja. kto szczęścia ma więcej – ty...ty…

Śpiewały: Kalina Jędrusik w Radiowym Studiu Piosenki, 1965, Teresa Tutinas na festiwalu Polskiej Piosenki
w Opolu, 1965 – III nagroda, także Hanna Banaszak i Joanna Dark.

Za: jw., s. 78.

12
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

6. PIENIĄDZE NA BILET
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński | Wykonanie: Jacek Kita, piano

Wystarczą pieniądze na bilet Tam też niebo z piekłem


i jesteś za chwilę obgaduje wszystko,
u raju bram. tam dwie równoległe
tulą się w uścisku...
Wystarczą pieniądze na bilet Los to biurokrata,
i płyniesz motylem nie połączył nas,
aż tam, lecz tam na końcu świata
aż tam... będzie na to czas...

Gdzie na końcu świata Wystarczą pieniądze na bilet


spotykają się i jesteś za chwilę
ci, co ich nie łączy u raju bram.
wspólna noc i dzień.
Rendez-vous tam mają Wystarczą pieniądze na bilet
smutni z wesołymi, i płyniesz motylem
tam się spotykają aż tam, aż tam,
koty białe z czarnymi. aż tam, aż tam.

Śpiewała Kalina Jędrusik w „Listach śpiewających” i w Radiowym Studiu Piosenki w 1966 roku.

Za: jw., s. 115.

13
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

7. PIOSENKA O ŻYCIU PTASIM


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński | Wykonanie: Tomasz Kałwak, piano

Oj da, oj dada,
Oj da, oj dada,
Oj da, oj dada,
da – a – a – a – a – da…
Oj da, oj dada,
Oj da, oj dada,
Oj da, oj dada,
da – a – a – a – a – da…

Życie ptasie właśnie się składa


ze śpiewania i ze skakania,
ze skakania i ze śpiewania,
ze śpiewania i ze skakania,
z przygód, no i z piór.
Oj szur, szur, oj szur…
oj szur, szur, oj szur...

Oj da, oj dada, oj da, oj dada,


oj da, oj dada da-a-a-a-a-a...!
Oj da, oj dada, oj da, oj dada,
oj da, oj dada da-a-a-a-a-a...!

Oj da, oj dada,
…..

Jakże smutny los człowieczy,


pełen wojen i zamieci,
jakże smutny los tygrysa,
gdy wygasa mu polisa,
jakże smutny chrząszcza los,
gdy go każdy kopie w nos...

Oj da, oj dada,
…..

Skaldowie nagrali tę piosenkę do cyklicznego programu telewizyjnego „Listy śpiewające”, a także dla Radiowego
Studia Piosenki w 1967.

Za: jw., s. 119.

14
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

8. SZUKAM WIATRU W POLU


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński |
Wykonanie I: Maksymilian Kucharski, piano | Wykonanie II: Artur Gierczak, gitara akustyczna;
Marcin Murawski, bas

1. 2.
Są takie noce od innych łaskawsze, Są takie noce od innych ciemniejsze,
kiedy się wolno wygłupić, kiedy się wolno rozpłakać,
wolno powtarzać „nigdy” i „zawsze”, wolno powtarzać słowa najświętsze,
wolno słowami się upić. mówić o wróżbach i znakach.
Tylko nie wolno tej nocy pod różą Tylko nie wolno tej nocy pod różą
okraść, okłamać, oszukać, okraść, okłamać, oszukać,
bo się już będzie odtąd na próżno bo się już będzie odtąd na próżno
bezcennej nocy tej szukać. bezcennej nocy tej szukać.

Szukam wiatru w polu, Szukam wiatru w polu,


zapomnianych słów, zapomnianych słów,
śladu łez w kąkolu, śladu łez w kąkolu,
przedwczorajszych bzów. przedwczorajszych bzów.
Szukam wiatru w polu, Szukam wiatru w polu,
jak to trwa i trwa, jak to trwa i trwa,
chociaż oczy bolą, chociaż oczy bolą,
szukam w niebie dna. szukam w niebie dna.

W ,,Listach śpiewających” nagrała piosenkę Kalina Jędrusik (1967), dla Radiowego Studia Piosenki w tym samym
roku – Łucja Prus.

Za: jw., s.138.

15
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

9. W DZIKĄ JABŁOŃ CIĘ ZAKLĘŁAM


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Adam Sławiński
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

1. 2.
Przyjechałam taka smutna, W cierpkim smaku wczesnych jagód
sam rozumiesz, co i jak, już nie szukam twoich ust.
lecz z pamięci mojej płótna Już nie słucham cię w szelestach,
lato zmyło smutku szlak. gdy zaskrzypi leśny chrust.

Zatrzasnęły się w żołędziach Lato zbiera się do drogi,


na dwa spusty stare łzy. już w dziewannach zima śpi.
Odfrunęło z motylami Ja tej zimy się nie boję,
Słowo „czekam”, słowo „ty”. gdy zapuka do mych drzwi.

Już do ciebie serca nie mam. Już do ciebie serca nie mam.
W dziką jabłoń cię zaklęłam. W dziką jabłoń cię zaklęłam.
A wspomnienia, czy pan słyszy, A wspomnienia, czy pan słyszy,
zamieniłam w polne myszy. zamieniłam w polne myszy.

Dla Radiowego Studia Piosenki zaśpiewała Krystyna Konarska (1966), w spektaklu „Apetyt na czereśnie” piosenkę
wykonywała Krystyna Sienkiewicz (1975).

Za: jw., s. 146.

16
II Wybrane kompozycje
Jarosława Abramowa-Newerlego
i  Wojciecha Solarza

Na podstawie: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. STS i nie tylko. Muzyka Jarosława Abramowa-Newerlego, Marka
Lusztiga, Edwarda Pałłasza, Zbigniewa Rudzińskiego, Wojciecha Solarza, t. II, red. Agata Passent i Jan Borkowski,
wydawnictwo PWM oraz Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, Kraków-Warszawa 2005.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

10. BALLADA O CHMIELNEJ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jarosław Abramow-Newerly
Wykonanie: Paweł Tomaszewski, piano

1. Pan je widział, no nie?


Pan słyszał – Chmielnej ma już nie być, To pan pewnie już wie,
coś tam rozwalą, coś tam zburzą... po co one tak chodzą, po co?
To śmieszne, aż się nie chce wierzyć,
zamiast burdelu ma być urząd A tam na rogu, w cedecie,
i zamiast budki z piwem w bramie będzie To wie pan, lalki się paliły.
– ja wiem co? – mieszkanie? Pan pewnie czytał, to pan wie,
W końcu jakoś je zgasili.
Pan słyszał, Chmielnej ma już nie być, Ludzie to bydło, swoją drogą,
Chmielnej ma nie być już... żeby tratować tyle dzieci,
że oni pisać o tym mogą,
W popołudnie niedzielne jeszcze rozejdzie się po świecie...
będziesz chodził po Chmielnej
jak po jakiejś normalnej ulicy. 3.
Razem z tobą po Chmielnej A tamten stragan za neonem,
będą chodzić bezczelnie patrz pan – naprawa wiecznych piór...
jacyś na przykład… urzędnicy. Panie, ten facet to milioner,
on żyje, panie, tak jak król!
A co to była za ulica... W podwórzu – trzecie piętro, dzwonić,
Panie, to jeszcze jest ulica! wchodzisz za kuchnię, drzwi uchylasz –
Niech pan się przejdzie raz po Chmielnej możesz pan kupić swojej żonie
wieczorem, przy świetle księżyca... taki, proszę pana, brylant!

2. Pan słyszał? Chmielnej ma już nie być,


Panie, w tej bramie – trzecia z lewej – Chmielnej ma nie być już...
obok gnojówki stał cadillac.
Ten facet, co go miał, to świnia, A ci wszyscy faceci,
Powinien za to dawno siedzieć, smutni, grzeczni faceci,
ale nie będzie siedzieć – panie, którzy chodzą tam, chodzą wciąż nocą...
pan wie, z kim on jadł dziś śniadanie? Pan ich widział, no nie?
To pan pewnie już wie,
Pan słyszał, Chmielnej ma już nie być, po co oni tam chodzą, po co?
Chmielnej ma nie być już...
A co to była za ulica...
A te stare kobiety, Panie, to jeszcze jest ulica!
malowane kobiety, Chodź pan, przejdziemy się po Chmielnej
które chodzą tam, chodzą wciąż nocą... wieczorem, przy świetle księżyca...

Piosenka pochodzi ze sztuki Andrzeja Jareckiego i Agnieszki Osieckiej „Oskarżeni” w reżyserii Jerzego
Markuszewskiego, której premiera odbyła się w styczniu 1961 roku w STS-ie.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. STS i nie tylko. Muzyka Jarosława Abramowa-Newerlego, Marka Lusztiga, Edwarda
Pałłasza, Zbigniewa Rudzińskiego, Wojciecha Solarza, t. II, s.19.

18
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

11. KOCHANKOWIE Z ULICY KAMIENNEJ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Wojciech Solarz
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

Oczy mają niebieskie i siwe, Aż dnia pewnego biorą pochodnie,


półzłotówki w kieszeniach na kino, w pochód ruszają, brzydcy i głodni.
żywią się chlebem i piwem,
marzną im ręce zimą... – Chcemy Romea! – drą się dziewczyny –
My na Kamienną już nie wrócimy!
Kochankowie z ulicy Kamiennej
pierścionków, kwiatów nie dają... – My chcemy Julii! – wrzeszczą chłopaki –
Kochankowie z ulicy Kamiennej Dajcie nam Julię, zbiry, łajdaki!
wcale Szekspira nie znają.
Kochankowie z ulicy Kamiennej... Idą i szumią,
idą i krzyczą.
Wieczorami na schodach i w bramach Amor szmaciany płynie ulicą…
dotykają się ręce spierzchnięte,
trwają tak czasem aż do rana, Potem znów cicho, potem znów ciemno,
kiecki są stare i zmięte... potem wracają znów na Kamienną...

Kochankowie z ulicy Kamiennej


tramwajem jeżdżą w podróże...
Kochankowie z ulicy Kamiennej
boją się gliny i stróża.
Kochankowie z ulicy Kamiennej...

Jeden z najważniejszych obok „Piosenki o Okularnikach” songów Agnieszki Osieckiej. Liryka obywatelska. Pierwszą
wykonawczynią była Elżbieta Czyżewska w przedstawieniu „Bal maskowy” w grudniu 1958 roku. W 1963 roku dla
Radiowego Studia Piosenki przejmującą wersję tej piosenki nagrała znakomita aktorka Zofia Rysiówna.

Za: jw., s. 123.

19
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

12. MÓWIŁAM ŻARTEM


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jarosław Abramow-Newerly
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

1. 2.
Powiedziałam, że do ciebie przyjdę – nie przyszłam, Powiedziałam, że już nie zadzwonię – dzwoniłam,
powiedziałam, że za ciebie wyjdę – nie wyszłam, powiedziałam – Idź już lepiej do niej – kręciłam,
powiedziałam, że nie umiem zdradzić – umiałam, powiedziałam – Nic już nie pamiętam – a jakże!
powiedziałam, że się chcę poprawić – nie chciałam... Powiedziałam – cóż, nie jestem święta – to fakt, że
Tłumaczyłam, że nie zapominam – no, nie wiem, okłamałam ciebie tyle razy, mój miły.
raz już przecież była taka zima – bez ciebie. Jakoś na to nie brak mi fantazji i siły.
Przysięgałam – Jesteś całym światem – niemądrze, Powiedziałam, że nie będę czekać – czekałam,
obiecałam: – wrócę tu przed latem – a skądże… bo czasami chce się do człowieka – ja chciałam...

Bo ja tak mówiłam żartem, Tylko tak mówiłam żartem,


dobry żart jest tynfa wart, dobry żart jest tynfa wart.
a ty oczy masz uparte, A ty oczy masz uparte,
ty budujesz domek z kart. ty budujesz domek z kart…
Czasem palnę coś w rozmowie, Raz palnęłam coś w rozmowie,
żartem snuję jakiś plan, tyś się zerwał i w tył zwrot,
a ty zaraz myślisz sobie, pomyślałeś widać sobie
przywiązujesz się nad stan. – Czas, by zmienić wreszcie port!
Ty tak nie znasz się na żartach, Gdy uskładasz już na bilet,
aż mnie czasem bierze złość! okręt zacznie fale pruć,
Ja ci mówię – Idź do czarta, to w Koluszkach, w Mińsku, w Chile
mam po uszy ciebie! Dość! ja cię znajdę, krzyknę: – Wróć!
Ja ci mówię – Idź do czarta, To w Koluszkach, w Mińsku, w Chile
mam po uszy ciebie! Dość! ja cię znajdę, krzyknę: – Wróć!

Jedna z tych piosenek, które wyszły z STS-u i zrobiły karierę na estradach. W programie „Orły z filtrem” (1965)
śpiewała ją Zofia Merle. Dla Radiowego Studia Piosenki nagrania dokonała Iga Cembrzyńska.

Za: jw., s. 154.

20
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

13. PIOSENKA O OKULARNIKACH


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jarosław Abramow-Newerly
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

Między nami po ulicy Tylko czasem przy tablicy


pojedynczo i grupkami wiosną jakiś okularnik
snują się okularnicy skradnie swej okularnicy
ze skryptami... pocałunek...
I z książkami, z notatkami, Wtem okular zajdzie mgłą,
z papierami, z kompleksami, przemarznięte dłonie drżą...
i te pe, i te de, Potem razem w bibliotece
i te pe, i te de, i te pe. i w stołówce, i w kolejce,
i te pe, i te de, i te pe.
Uszy mają odmrożone,
nosy w szalik otulone,
spodnie mają zeszłoroczne, Wymęczeni, wychudzeni,
miny mroczne. z dyplomami już w kieszeni,
Taki dzieckiem się nie zajmie, odpływają pociągami…
tylko myśli o Einsteinie, Potem żenią się z żonami,
i te pe, i te de, potem żyją w jakimś mieście
i te pe, i te de, i te pe. za te polskie tysiąc dwieście,
i te pe, i te de, i te pe.
Gnieżdżą się w akademiku,
mają każdy po czajniku
i nie dla nich dewolaje, alternatywne zakończenie:
i Paryże, i „Szanghaje”, ...
i nie dla nich bal i ubaw, potem wiążą koniec z końcem
ani Lala, ani Buba – za te polskie dwa tysiące,
i te pe, i te de, i te pe. i te pe, i te de, i te pe.

Jedna z najsłynniejszych piosenek Agnieszki Osieckiej. W rewiowym programie „Wszystko, co nasze, program
minimum” (1963) po raz pierwszy zaśpiewała ją Kazimiera Utrata.

Za: jw., s. 176.

21
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

14. POLKA KRYMINALNA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jarosław Abramow-Newerly
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

1. 3.
Trochę się zdziwiłem do domu wchodząc raz Smucę się i dziwię na schodach jakiś czas,
Wkładałem klucz do dziurki, gdy nagle co za szpas! chcę wchodzić do pokoju, gdy nagle, co za szpas!
Bo dziurki nie ma, nie ma, ach, nie ma, proszę was! Pokoju nie ma, nie ma, ach nie ma, proszę was!
Ukradli, wynieśli, nie wiadomo kto, nie wiadomo jak, Ukradli, wynieśli, nie wiadomo kto, nie wiadomo jak,
nie wiadomo dokąd. nie wiadomo dokąd
A to historia! Dzwonię do Olka. A to historia! Dzwonię do Olka.
A to ci heca! Ładna polka, ładna polka! A to ci heca! Ładna polka, ładna polka!

To jest nasza polka kryminalna, polka, polka kryminalna, To jest nasza polka kryminalna, polka, polka kryminalna,
niepodobna ani do walca, ani do walca, ani do tanga! niepodobna ani do walca, ani do walca, ani do tanga!
Cóż to za swojskie, nietrudne pas: Cóż to za swojskie, nietrudne pas:
stale na lewo, wszystko na lewo stale na lewo, wszystko na lewo
z rączki do rączki, raz i dwa! z rączki do rączki, raz i dwa!
Stale na lewo, wszystko na lewo Stale na lewo, wszystko na lewo
z rączki do rączki, raz i dwa! z rączki do rączki, raz i dwa!

2. 4.
Próżno się dziwiłem pod drzwiami jakiś czas Mocno już zdziwiony chcę dzwonić do MO.
Już chciałem drzwi wyważyć, gdy nagle, co za szpas! Wiem, gdzie są telefony, lecz co to nagle, co?
Bo drzwi już nie ma, nie ma, ach, nie ma, proszę was! Bo mnie już nie ma, nie ma, ach, nie ma, nie ma, bo –
Ukradli, wynieśli, nie wiadomo kto, nie wiadomo jak, ukradli, wynieśli, nie wiadomo kto, nie wiadomo jak,
nie wiadomo dokąd nie wiadomo dokąd
A to historia! Dzwonię do Olka. A to historia! Dzwonię do Olka.
A to ci heca! Ładna polka, ładna polka! A to ci heca! Ładna polka, ładna polka!

To jest nasza polka kryminalna, polka, polka kryminalna, To jest nasza polka kryminalna, polka, polka kryminalna,
niepodobna ani do walca, ani do walca, ani do tanga! niepodobna ani do walca, ani do walca, ani do tanga!
Cóż to za swojskie, nietrudne pas: Cóż to za swojskie, nietrudne pas:
stale na lewo, wszystko na lewo stale na lewo, wszystko na lewo
z rączki do rączki, raz i dwa! z rączki do rączki, raz i dwa!
Stale na lewo, wszystko na lewo Stale na lewo, wszystko na lewo
z rączki do rączki, raz i dwa! z rączki do rączki, raz i dwa!

Piosenkę w spektaklu „Oskarżeni” (1961) wykonywali Alina Janowska i Wojciech Siemion.

Za: jw., s. 188.

22
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

15. POŻEGNANIE Z PIOSENKĄ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jarosław Abramow-Newerly
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

1. 2.
Już cię nie lubię tak, piosenko, I już cię nie chcę tak, piosenko,
już cię nie umiem tak, piosenko… już mi nie tęskno tak, piosenko.
Roztopiłaś się w Wiśle, Popatrz, z kim się zadajesz,
zabłądziłaś w przemyśle. gdy odchodzę, zostajesz…
To bardzo niedobry znak.
Już mi cię nie żal tak, piosenko, Wszak puściłaś się panno,
już mi się nie chwal tak, piosenko, ty canzono, ballado,
że będzie mi ciebie brak. ty ruda, ruda Marianno,
na śliski weszłaś szlak.
Wszak puściłaś się panno,
ty canzono, ballado, No chyba, że znów przyjdziesz do mnie po cichu,
ty ruda, ruda Marianno, na ciuchach cię odnajdę, albo na strychu.
na śliski weszłaś szlak. Choć będziesz już zniszczona, marna i blada,
jak płatki róż, co lata leżą w szufladach,
A byłaś, jak z prowincji smutna dziewczyna, to przyjmę cię, przechowam przy swoim piecu.
a teraz się po knajpach włóczysz i kinach. Zamruczysz znów jak dawniej w zimowy wieczór,
A dawniej ktoś cię nucił nigdzie i wszędzie, powrócisz jak po latach wraca dziewczyna…
a teraz to w konkursie, albo na giełdzie. Spotkamy się u cioci na imieninach.
Wiedziałaś, że jak zechcę, to na nas obie Tymczasem pa!
zarobię dość w porządnym jakimś zawodzie.
A ty mi, że już wolisz pójść na całego, Wszak puściłaś się panno,
a ja, że nie – mam tego dość! ty canzono, ballado,
ty ruda, ruda Marianno,
na śliski weszłaś szlak.

Ty ruda, ruda Marianno!


Ty ballado, ech ty!

W rewiowym przedstawieniu „Orły z filtrem” (1965) piosenkę wykonywał aktor Andrzej Łukaszewski. Dla Polskiego
Radia piosenkę nagrała w 1969 roku Sława Przybylska.

Za: jw., s. 195.

23
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

16. WIDZISZ MAŁA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jarosław Abramow-Newerly
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

1. 3.
Miałaś wtedy osiemnaście lat, Do więzienia potem trafił on,
gdy do miasta przybył on. choć nie na śmierć wtedy bił,
Miał na sobie więcej łat ty płakałaś, jak był sąd,
niż ze sobą forsy wziął. że się trzeba żegnać z nim.
Mówił ci, że zwiedził cały świat, Przychodziłaś do więzienia tam,
prawda, nie był z twoich stron. co dzień paczka albo list.
Co mu dałaś, wypił więc i zjadł, Ktoś się nawet z tobą żenić chciał,
potem cię za żonę wziął. nie odpowiedziałaś nic.

Widzisz mała, jak to jest – Widzisz mała, jak to jest,


tyle serca, taki gest, tyle serca, taki gest,
widzisz mała, jak to jest – widzisz mała, jak to jest,
tyle serca, taki gest. tyle serca, taki gest.

2. 4.
Elegancki to on zawsze był, Przeminęło siedem twardych lat,
trzy koszule w jeden dzień, gdy z więzienia wyszedł on.
ty prasujesz, a on śpi Znów mu szczęście chciałaś dać,
lub do rana bawi się. ale on już inną wziął.
Gdy o świcie do dom wracał znów, Wypłakałaś całe oczy twe –
choć pijany albo zły, Popatrz, ile ty masz lat –
ty się cieszysz, że jest cały, zdrów a on jeszcze hula, bawi się,
i że przy nim jesteś ty. a on jeszcze młody jest.

Widzisz mała, jak to jest, Widzisz mała, jak to jest,


tyle serca, taki gest, tyle serca, taki gest,
widzisz mała, jak to jest, widzisz, mała, jak to jest,
tyle serca, taki gest. tyle serca, taki gest.

Pierwszą wykonawczynią piosenki była Alina Janowska. Później piosenka zrobiła karierę „solową”. Śpiewała ją
Sława Przybylska (1963), śpiewała i nagrała Krystyna Janda (1998).

Za: jw., s. 231-232.

24
III
Wybrane kompozycje
Przemysława Gintrowskiego,
Macieja Małeckiego
i Jerzego Satanowskiego

Na podstawie: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Apetyt na życie. Muzyka Przemysława Gintrowskiego, Macieja
Małeckiego, Jerzego Satanowskiego, t. III, red. Agata Passent i Jan Borkowski, wydawnictwo PWM oraz Fundacja
Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, Kraków-Warszawa 2005.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

17. CYGANKA (UKRADŁA CYGANKA KURĘ)


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Satanowski |
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

1. kto za nimi płacze Migdałowe oczy, usta


Ukradła Cyganka kurę, – tylko, tylko deszcze, purpurowe,
dostała za to burę. tylko wrona kracze a do tego jeszcze niebo, niebo
Cygankę powiesili – jeszcze, jeszcze, jeszcze, granatowe,
i jeszcze na nią mówili. jeszcze, jeszcze, kto za nimi płacze
Ukradła Cyganka kurę... deszcze, deszcze, – tylko, tylko deszcze,
deszczu, płacz. tylko wrona kracze
Migdałowe oczy miała, – jeszcze, jeszcze, jeszcze,
migdałowe, 2. jeszcze, jeszcze,
już na chmurze płyną oczy Ukradła Cyganka mała, deszcze, deszcze,
w niebo ukradła, bo tak chciała, deszczu, płacz…
granatowe, sukienkę poplamiła,
Kto za nimi płacze serce młode zgubiła, Kto w te bzdury wierzy,
– tylko, tylko deszcze, ukradła Cyganka kurę... na złość sobie robi,
tylko wrona kracze Migdałowe oczy, usta kto na świecie widział,
– jeszcze, jeszcze, jeszcze, purpurowe, kto na świecie słyszał –
jeszcze, jeszcze, a do tego jeszcze niebo, niebo wierzyć Cyganowi…
deszcze, deszcze, granatowe,
deszczu płacz. kto za nimi płacze Refren instrumentalny
– tylko, tylko deszcze,
Oj, ludzie, ludzie, tylko wrona kracze …Deszczu płacz…
pacierze zmówcie – jeszcze, jeszcze, jeszcze,
za migdałowe oczy jej, jeszcze, jeszcze,
oj, ludzie, ludzie, deszcze, deszcze,
duszy nie gubcie deszczu, płacz.
Cyganki tej…
Oj, ludzie, ludzie,
Migdałowe oczy miała, pacierze zmówcie
migdałowe, za migdałowe oczy jej,
już na chmurze płyną oczy oj ludzie, ludzie,
w niebo duszy nie gubcie
granatowe. Cyganki tej...

Pełny tytuł brzmi Cyganka, czyli Cyganka ukradła kurę. Piosenkę odnalazł Andre Hubner-Ochodlo, ale tekst do niej
Agnieszka napisała chyba w latach 70. Muzykę skomponowałem po jej śmierci.
J. Satanowski
Za: jw., s. 28-29.

26
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

18. CZARNE PERFUMY


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Przemysław Gintrowski
Wykonanie: Jacek Kita, piano

No, to czego chcesz? No, to czego znów?


Moje kiecki chcesz, to bierz! Już dostałeś stada krów
Niebogaty z ciebie czart, i czerwony nosisz pas,
bierz, co chcesz – a ty co?
czarne perfumy, tuzin kart. Nowe rozdanie,
jeszcze raz?
Pan unosi brew,
pan apetyt ma na krew – Gwiżdżę na ten świat,
bardzo proszę: podpis mój. chcesz, to gramy, bo to grat…
Jasna rzecz – gra jest o skórę, nie o strój. Miska wody, mury gór, szary świt,
czarne perfumy, błagań chór.
No, jak tak, to tak,
jest pergamin, sznur i lak. Na pokuszenie zawiedź nas,
Popatrz, diable, prosto w twarz, w niebo-piekło z nami zagraj raz,
graj va bank, przypomnij zapach grzechu, wstrzymaj czas,
moje warunki dawno znasz. ach, na pokuszenie zawiedź, zawiedź, zawiedź,
zawiedź
Na pokuszenie zawiedź nas, zawiedź, zawiedź, zawiedź, zawiedź,
w niebo-piekło z nami zagraj raz, zawiedź, zawiedź, zawiedź, zawiedź…
przypomnij zapach grzechu, wstrzymaj czas,
ach, na pokuszenie zawiedź, zawiedź, zawiedź, No, to czego chcesz?
zawiedź nas!

Tę piosenkę napisaliśmy z Agnieszką dla Ewy Błaszczyk. Premierowe wykonanie odbyło się podczas Przeglądu
Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, na Koncercie Galowym (przełom lat 80. i 90.).

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Apetyt na życie. Muzyka Przemysława Gintrowskiego, Macieja Małeckiego, Jerzego
Satanowskiego, t. III, s. 35.

27
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

19. KTO TAM U CIEBIE JEST


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Satanowski
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Już spakowałam twoje książki,


włożyłam do wielkiej paczki,
kupiłam sznur, niedługo wyślę.
Tamte pieniądze z białej szafki
oddałam, rzecz jasna, matce.
Prawie już o tobie nie myślę.

Czasem dzwonię w nieważnej sprawie,


na przykład: choruje pies.
Nic już nie wiem, nie pytam prawie,
i tylko ten stuk, ten stukot w głowie –
kto tam u ciebie jest?
Kto tam jest, kto tam jest...

Czyja grzechocze jak grzech


kostka lodu?
Kto tam u ciebie jest
od wschodu do zachodu?

Ręce mam teraz bardziej spokojne,


do miasta już tak się nie rwę.
Wciąż lubię wiatr i trochę czytam.
Myślę o śmierci, zanim zasnę,
bo to jest, być może, powrót.
Jestem wciąż niejasna, niesyta...

Czasem dzwonisz w nieważnej sprawie


i to prawdziwy test.
Nic już nie wiem, nie pytam prawie,
i tylko ten stuk, ten stukot w głowie –
kto tam u ciebie jest?
Kto tam jest...

Piosenka pisana dla Ewy Błaszczyk, jednej z ulubionych aktorek Agnieszki Osieckiej. Alternatywną wersję muzyki
do tego tekstu stworzył Kuba Stankiewicz, tytułując piosenkę Kostka lodu.

Za: jw., s. 71.

28
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

20. LEKCJA POLSKIEGO


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Maciej Małecki
Wykonanie: Jacek Kita, piano

1. 3.
Nieraz już przebyłam drogę Dziwią się zamorskie ludy,
od grudnia do stycznia, czemuż to, panowie,
a nadziwić się nie mogę wielki Polak nie przez Polskę,
jaka moja mowa śliczna. a przez Litwę tracił zdrowie.
Czasem uczą się polskiego A ja trzymam wróbla w garści,
Anglicy i Szwedzi, na dwóch stołkach siedzę.
ale nic nie pojmą z tego Kto mi mowę tę zachwaści,
co w tej mowie siedzi. przyjaciela pozna w biedzie.

Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego
na łatwe i na trudne dni. na łatwe i na trudne dni.
Cóż, cóż, cóż, cóż w tym jest złego, Cóż, cóż, cóż, cóż w tym jest złego,
co złego to nie my, co złego to nie my,
co złego to nie my. co złego to nie my.

2. 4.
Zanim obywatel Szopen Skocznie śpiewam, czy też smutnie,
zasiadł do pianina, zawsze dla jednego,
to mu piękniej niż w Europie on nastroił moją lutnię,
polskie chrząszcze brzmiały w trzcinach. nie wiem po co i dlaczego.
Chociaż tańczy modne tańce Porzucił mnie w rozmarynie,
nasza młodzież cała, bo byłam nie taka,
w średniorolnym gospodarstwie lecz on zawsze będzie przy mnie,
dzięcielina pała. bo wziął serce do plecaka.

Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego
na łatwe i na trudne dni. na łatwe i na trudne dni.
Cóż, cóż, cóż, cóż w tym jest złego, Cóż, cóż, cóż, cóż w tym jest złego,
co złego to nie my, co złego to nie my,
co złego to nie my. co złego to nie my.

Uwaga: piosenka może być wykonywana z pominięciem trzeciej zwrotki.

Piosenka występowała także pod tytułem ,,Ucz się polskiego!”. Pierwsze wykonanie w spektaklu STS-u
,,Marsz do kąta” (marzec 1967). Śpiewał zespół aktorów. W tym samym roku dla Radiowego Studia
Piosenki ,,Lekcję’’ nagrała Anna Żebrowska.

Za: jw., s. 77.

29
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

21. NA BRZOZOWEJ KORZE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Maciej Małecki
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Na brzozowej korze,  Odkocham się ja na amen, 


na niebieskim szkle,  odkocham się z całych sił, 
piszę list za morze,  zostanie ci po mnie płacz i lament 
za zieloną mgłę…  i gdzieś na drodze pył. 
A ty nic mnie nie rozumiesz,  Obejrzę się za kim lepszym, 
a ty piszesz na piołunie  rozejrzę się dobrze w krąg, 
i sam diabeł listy twe śle.  zostanie ci po mnie ślad na wietrze, 
Moje pismo gra i śpiewa,  kolczyk z białego bzu…
moje pismo łzy wylewa, ...
ty na dzikim piszesz bzie… 
Na brzozowej korze, 
Pogniewam się ja na ciebie,  na niebieskim szkle, 
pogniewam się z całych sił,  piszę list za morze, 
zostanie ci po mnie dziura w niebie  za zieloną mgłę… 
i gdzieś na drodze pył.  A ty nic mnie nie rozumiesz, 
Obejrzę się ja za innym,  a ty piszesz na piołunie 
rozejrzę się dobrze w krąg,  i sam diabeł listy twe śle. 
zostanie ci po mnie list niewinny,  Moje pismo gra i śpiewa, 
ślad zaplecionych rąk.  moje pismo łzy wylewa,
gdzie ty jesteś, powiedz gdzie?
Wtedy ty za mną przybiegniesz aż tu, 
w nocy albo rano przybiegniesz bez tchu,
wtedy ty ze mną zostaniesz na wiek, 
– chociaż w domu będzie bieda, 
chociaż ja ci gwiazdki nie dam,
twoja łódź przypłynie na mój brzeg. 

Piosenka powstała do rewiowego programu STS-u ,,Gościnny występ” (marzec 1967). Jednakże w ostatniej chwili
wypadła i Autorka umieściła ją w swoim spektaklu z piosenkami ,,Apetyt na czereśnie” (1968).

Za: jw., s. 90.

30
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

22. NA ZAKRĘCIE
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Przemysław Gintrowski
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Dobrze się pan czuje? Lepiej chodźmy, bo papieros gaśnie.


To świetnie. Niedługo, pan to czuje, będzie rano.
Właśnie widzę – jasny wzrok, równy krok, Ona czeka, wcale dziś nie zaśnie,
jak w marszu. a robotnicy wstaną.

A ja jestem, proszę pana, na zakręcie. A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Moje prawo to jest pańskie lewo. Choć gdybym chciała – bym się urządziła.
Pan widzi: krzesło, ławkę, stół, Już widzę: pieska, bieska, stół.
a ja – rozdarte drzewo. Wystarczy, żebym była miła.

Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie. Pan był także, proszę pana, na zakręcie.
Ode mnie widać niebo przekrzywione. Dziś pan dostrzega, proszę pana, te realia.
Pan dzieli każdą zimę, każdy świt na pół, I pan haruje, proszę pana, jak ten wół,
pan kocha swoją żonę. a moje życie się kolebie niczym balia...

Pora wracać, bo papieros gaśnie. Pora wracać, bo już śpiewają zięby.


Niedługo, proszę pana, będzie rano. Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Żona czeka, pewnie wcale dziś nie zaśnie, Iść do domu, przetrzeć oczy, umyć zęby,
a robotnicy wstaną. nim robotnicy wstaną.

A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.


Migają światła rozmaitych możliwości.
Pan mówi: basta, pauza, pat,
i pan mi nie zazdrości.

Dzięki tej piosence nawiązałem pierwszy kontakt z Agnieszką. Nie pamiętam, który to był rok, ale wiele wskazuje
na lata 80. Tekst przyniosła mi Krystyna Janda, która przygotowywała wówczas swój recital. I ona też pierwsza
nagrała piosenkę na płycie „Guma do żucia” (1992).
P. Gintrowski

Za: jw., s. 97.

31
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

23. ORSZAKI, DWORAKI


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Satanowski |
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, instrumenty perkusyjne

1. 4. 7.
Historio, historio, Historio, historio, Historio, historio,
cóżeś ty za pani, cóżeś ty za matnia, tania z ciebie dziewka,
że dla ciebie giną, pchamy się na scenę, miała być canzona,
że dla ciebie giną a to jeszcze szatnia. a jest stara śpiewka.
chłopcy malowani. Orszaki, dworaki, Orszaki, dworaki,
Orszaki, dworaki, szum pawich piór! szum pawich piór!
szum pawich piór! Orszaki, dworaki, Orszaki, dworaki,
Orszaki, dworaki, szum! szum!
szum!
5. 8.
2. Historio, historio, Historio, historio,
Historio, historio, jaka w tobie siła, tyle w tobie marzeń,
czarna dyskoteko, żeś ty całe światy często ciebie piszą,
nie pozwalasz wytchnąć z mapy poznosiła. kłamcy i gówniarze.
ludziom ani wiekom. Orszaki, dworaki, Orszaki, dworaki,
Orszaki, dworaki, szum pawich piór! szum pawich piór!
szum pawich piór! Orszaki, dworaki, Orszaki, dworaki,
Orszaki, dworaki, szum! szum!
szum!
6. 9.
3. Historio, historio, Historio, historio,
Historio, historio, ty ballado gorzka, ty żarłoczny micie,
ty macocho nasza, czemu stale rosną co dla ciebie znaczy
tak nam dałaś mało twoje własne koszta? jedno ludzkie życie?
oprócz ,,Ojcze nasza”. Orszaki, dworaki, Orszaki, dworaki,
Orszaki, dworaki, szum pawich piór! szum pawich piór!
szum pawich piór! Orszaki, dworaki, Orszaki, dworaki,
Orszaki, dworaki, szum! szum!
szum!

Piosenka napisana dla Ewy Błaszczyk do wykonania w ,,Kabarecie pod Egidą”. Agnieszka mówiła mi, że tekst jest
reakcją na tragiczną śmierć Grzegorza Przemyka.
J. Satanowski

Za: jw., s. 112-113.

32
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

24. TANGO TENDRESSE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Satanowski
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

1. 3.
Dziś nie wiem, czemu wstałam blada, Dziś nie wiem, czemu stoisz blady,
na stole list tuż obok pomarańczy, na stole list, tuż obok pół cytryny,
na wpół otwarta twa szuflada, i znowu pełne twe szuflady,
a ja cóż, ja od dzisiaj nie tańczę. a ja cóż, ja jak zwykle bez winy.
Melodramatów nie lubiłam, Ja happy endów nie lubiłam,
wolałam blichtr niż burą, Czarną Hańczę, wolałam styl niż teksty, że zawalczę
nie, nie specjalnie byłam miła, i nie specjalnie się marzyło,
a dziś, no cóż, od dzisiaj nie tańczę... że kiedyś, że kiedyś, zatańczę.

To tango, nie tango, to tango Tendresse, To tango, nie tango, to Tango Tendresse,
to tango, nie tango, co wierne jest, to tango bez blagi, co wierne jest,
to tango z kokardą, to Tango Tendresse, to tango z kokardą, to Tango Tendresse,
to tango, nie tango, kipiące po kres. to tango bez blagi kipiące po kres.

2. A dziś, no proszę, świeży pet przy łóżku,


Dziś nie wiem, czemu gubię buty, tuż obok pełna szklanka,
pieniądze drę, a myśli jak szarańcze, a dziś, no proszę, świeża para skarpet,
na wpół otwarte leżą nuty, po prostu sielanka!
a ja cóż, ja od dzisiaj nie tańczę.
Kochany, zawsze tak to było,
coś mnie goniło, za kudły brało, łamało palce,
jakoś się żyło, coś się piło,
a dziś, no cóż, od dzisiaj nie tańczę.

To tango, nie tango, to Tango Tendresse,


to tango bez blagi, co wierne jest,
to tango z kokardą, to Tango Tendresse,
to tango, nie tango, co wierne jest.

„Tango czułość”, tak można przełożyć z francuskiego dość tajemniczy dla wielu wykonawców tytuł piosenki, która
cieszy się niemałym powodzeniem wśród młodych uczestników konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej”.

Za: jw., s. 162-163.

33
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

25. TO NASZE OSTATNIE BOLERO


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Satanowski
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

1. 2.
Była dla niego laleczką, Była dla niego laleczką,
zabaweczką liryczną przed snem. dla drugiego, trzeciego – kto wie?
On zaś był jej potrzebą serdeczną – Potem skryło ją małe miasteczko,
królewiczem, paniczem i lwem. pogrążone w roztopach i mgle.
Dał jej szminkę, puder, tusz. On miał wszystko to, co chciał:
Dał jej może tysiąc róż, złoto, sławę, piękno ciał,
ale serca swego – cóż, życia krusz garściami brał.
serca nie dał, pewno nie miał. A gdy z wiru wtem się zbudził
A gdy nocy ptak oniemiał, – już nie było tamtych ludzi,
rwał do tańca przez dansingu złoty kurz. których kochał, których zwodził, których znał.

To nasze ostatnie bolero, To nasze ostatnie bolero


wierne tobie i mnie. wierne tobie i mnie.
To nasze ostatnie bolero To nasze ostatnie bolero
z kroplą dżinu na dnie. z kroplą dżinu na dnie.
Może jutro dopiero Jutro już tyralierą
poznasz nędzę tych słów, znikną chłopcy we mgle,
ale dzisiaj mnie porwij, ale dzisiaj zatańczmy
dzisiaj upij mnie znów. jak upiory we śnie.
Dzisiaj tul mnie, tul mnie tak, Niech zatańczy z nami w takt,
żeby tchu nam było brak, żeby tchu nam było brak,
żeby serca czarny ptak minionego świata wrak,
w białej niszy w białej niszy
nagłej ciszy nagłej ciszy
szeptał tak: mignie frak

To nasze ostatnie bolero, To nasze ostatnie bolero,


wierne tobie i mnie. wierne tobie i mnie
To nasze ostatnie bolero To nasze ostatnie bolero
z kroplą dżinu na dnie. z kroplą dżinu na dnie...
Może jutro dopiero
poznasz nędzę tych słów,
ale dzisiaj mnie porwij,
dzisiaj upij mnie znów.

Po śmierci Agnieszki, ze wszystkich naszych wspólnych piosenek ułożyłem spektakl ,,To nasze ostatnie bolero”. Da
się z niego wyczytać rodzaj lirycznego pamiętnika Agnieszki. Od szalonego młodzieńczego rozbuchania poprzez
skupienie, wyciszenie aż do dramatycznego przeczucia własnej śmierci.
J. Satanowski
Piosenkę śpiewały w różnym czasie Marzena Trybała i Ada Biedrzyńska.
Za: jw., t. III, s.173.

34
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

26. ULICA JAPOŃSKIEJ WIŚNI


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Satanowski
Wykonanie: Jacek Kita, piano

1. 2.
Szare ulice, szare balkony Szare kominy, ptaki bezskrzydłe
z widokiem na inne szare balkony. z widokiem na inne ptaki bezskrzydłe.
Szare żony, szare spódnice Szare serca, biedne liczydła
z widokiem na nowe szare spódnice. z widokiem na randkę z innym liczydłem.
Gdzieniegdzie jeszcze kocie łby, Gdzieniegdzie jeszcze małe drzwi,
a w kocich łbach – kocie sny. a w małych drzwiach śmieszne sny.

Ulica japońskiej wiśni, Ulica japońskiej wiśni,


niech ci się przyśni co jakiś czas. niech ci się przyśni co jakiś czas.
Ulica japońskiej wiśni, Ulica japońskiej wiśni,
niech się wymyśli w purpurze gwiazd. niech się wymyśli w purpurze gwiazd.
Purpurą do góry, purpurą w dół, Purpurą do góry, purpurą w dół,
na końcu purpury – Kanada i księżyc na stół. na końcu purpury – Kanada i księżyc na stół.

Ulica japońskiej wiśni, Ulica japońskiej wiśni,
niech ci się przyśni co jakiś czas. niech ci się przyśni co jakiś czas.
Ulica japońskiej wiśni, Ulica japońskiej wiśni,
niech się wymyśli w purpurze gwiazd. niech się wymyśli w purpurze gwiazd.
Ulica japońskiej wiśni, Ulica japońskiej wiśni,
niech ci się przyśni co jakiś czas. niech ci się przyśni co jakiś czas.
Ulica japońskiej wiśni Ulica japońskiej wiśni
niech się wymyśli w purpurze gwiazd. niech się wymyśli w purpurze gwiazd.
Purpurą do góry, purpurą w dół,
na końcu purpury – Kanada i księżyc na stół. Ulica japońskiej wiśni,
niech ci się przyśni co jakiś czas.
Ulica japońskiej wiśni,
niech się wymyśli w purpurze gwiazd.

Piosenka powstała do filmu „Schodami w górę, schodami w dół” – to opowieść o życiu Witkacego. Wykonywała ją
odtwórczyni jednej z głównych ról, Adrianna Biedrzyńska. Jednak piosenka w końcu do filmu nie weszła. Została
wycięta, na prośbę samego kompozytora, bowiem nie pasowała do sceny.

Za: jw., s. 181-182.

35
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

27. WYBACZ, MAMASZA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Przemysław Gintrowski
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Jutro cię wezmę ze szpitalnych sal,


jutro, mateczko, wyprawimy bal.
Strach, co serce dławi,
w kącie się postawi,
jeszcze się rozbawi
mama ma...

Wybacz, mamasza,
przepraszam
za niezjedzonych, odtrąconych śniadań moc,
za przepłakany ranek,
za zmarnowaną noc.
Przepraszam,
wybacz, mamasza...

Ja się zmienię,
świat się zmieni,
będzie lato.
Zaśpiewamy z całych sił,
tak jak ty śpiewałaś z tatą,
dopóki tata z nami był.
On też przepraszał –
wybacz, mamasza,
za niezjedzonych, odtrąconych śniadań moc,
za przepłakany ranek,
za zmarnowaną noc.
Przepraszał –
wybacz mamasza,
wybacz mamasza,
wybacz mamasza...

Piosenka ze spektaklu „Do dna”. W Teatrze Atelier i na płycie „Apetyt na życie” śpiewał ją Marek Richter.

Za: jw., s.195.

36
IVWybrane kompozycje
Seweryna Krajewskiego

Na podstawie:, Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. IV i Wielki
Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości i przemijaniu. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t.V, red. Agata Passent
i Jan Borkowski, wydawnictwo PWM oraz Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, Kraków-Warszawa 2006.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

28. CHODZI O TO ŻEBY NIE BYĆ IDIOTĄ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Chodzi sobie baj po ścianie, Ogólnie zaś chodzi o to,


chodzą sobie różne panie żeby nie być i-di-o-tą.
i górnicy, i hutnicy, Zapuszczaj swój włos i motor,
i zwyczajni bezbożnicy, nie śpij z byle ho – hołotą.
nawet bardzo młody jeż Ciut sobie bimbaj,
chodzi też. żyj niby cymbał,
możesz być nawet psem i lwem.
Chodzi Polak na wódeczkę, Możesz być świrem,
chodzi Basia het, nad rzeczkę możesz być zbirem,
i turyści z Ameryki, być i-di-o-tą – o nie, nie, nie, nie...
i dawniejsze bolszewiki,
ostatecznie chodzi wszak solo instrumentalne
nawet ptak.
Ciut sobie bimbaj,
Ogólnie zaś chodzi o to, żyj niby cymbał,
żeby nie być i-di-o-tą. możesz być nawet psem i lwem,
Zapuszczaj swój włos i motor, możesz być nawet własną ciotką
nie śpij z byle ho – hołotą. byle by nie być, no – i-di-ot-ką.
Ciut sobie bimbaj, La la la etc.
żyj niby cymbał,
możesz być nawet psem i lwem. (powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia)
Możesz być świrem,
możesz być zbirem,
być i-di-o-tą – o nie, nie, nie, nie...

Można chodzić w kółko sobie


albo się przewracać w grobie,
można chodzić w dal z Marylą
i z Agnieszką albo z Lilą,
w maratonie udział brać
albo stać.

Wesoła piosenka z cyklu telewizyjnego „Sentymenty” (1977-1979). Nagrała ją Maryla Rodowicz. Często wykonuje
ten utwór przy końcu swoich koncertów, aby poderwać publiczność do wspólnej zabawy.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. IV, s.24.

38
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

29. CZĘŚCI ZAMIENNE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

1. 2.
Złamałaś mi serce, ale to nic, Złamałaś mi życie, ale cóż z tym,
nie przejmuj się, kochanie, nie przejmuj się, nie trzeba,
już zamówienie na sztuczne serce już zamówienie na długie życie
dawno, dawno wysłane. wysłałem do nieba.

Pękła we mnie jakaś struna, nic, nic, Byłaś moją prawą ręką, nic, nic,
to nic, wszystko nieważne, a zresztą to nic, życie nie stanie się męką,
już zamówienie na sztuczną strunę już zamówiłem trzy nowe ręce,
wysłane do Bukaresztu. zostałem razem z piosenką.

Części zamienne, części zamienne Części zamienne, części zamienne


za noce, za ranki, za dni. za noce, za ranki, za dni.
Części zamienne, części zamienne Części zamienne, części zamienne
za smutki, tęsknoty, za łzy. za smutki, tęsknoty, za łzy.
Części zamienne, zamienne części Części zamienne, zamienne części
za radość, za wierność, za szczęście. za radość, za wierność, za szczęście.

Piosenka z telewizyjnego serialu „Z pamiętnika szalonej gospodyni” (1983-1984). Dramatyczny tekst


z autoironiczną nutą. Muzyka oparta na powtarzającym się „groźnym” motywie może zachęcać do dramatycznych
interpretacji, jednak wykonania Seweryna Krajewskiego dodawały nawet ponurym piosenkom pewnej
sentymentalnej lekkości.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości i przemijaniu. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. V, s. 21.

39
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

30. DIABŁY W DESZCZU


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

1.
Że ty wolisz sławnych, pięknych i bogatych,
to ci z oczu patrzy, to są stare prawdy,
że w dorosłym życiu będę ci kłopotem,
zgoda, zgoda, zgoda, powiesz mi to potem.

A na razie światła nie gaś i miłości też,


bo na obu nocy brzegach znajdziesz tylko deszcz,
a na deszczu diabły rosną, diabły sieje wiatr,
trzymaj mnie za rękę mocno, bo się skończy świat.

2.
To już piąta zima naszej prowizorki,
bierzesz mnie jak cytat z nieciekawej książki,
że nie jestem w końcu lordem i pilotem,
zgoda, zgoda, zgoda, powiesz mi to potem.

A na razie światła nie gaś i miłości też,


bo na obu nocy brzegach znajdziesz tylko deszcz,
a na deszczu diabły rosną, diabły sieje wiatr,
trzymaj mnie za rękę mocno, bo się skończy świat.

3.
Że ja znałem oczy jasne i zielone,
co patrzyły chętnie w moją ciemną stronę,
że nie jestem twoim sprzętem ani kotem,
zgoda, zgoda, zgoda, powiem ci to potem.

Jedna z najpiękniejszych piosenek Agnieszki Osieckiej i Seweryna Krajewskiego. Utrzymana w stylistyce bossa
novy została nagrana przez kompozytora na płycie „Części zamienne” (1989).

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. IV, s. 37.

40
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

31. DOBRA POGODA NA SZCZĘŚCIE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Jacek Kita, piano

1. 2.
Na kraniec siedmiu mórz, Z tysiąca szarych biur
na kraniec siedmiu zórz zmęczony wyszedł chór,
przypłynął raz kapitan, odstawił w kąt liczydła,
z księżycem się przywitał wykąpał się w powidłach
i zapadł w sen, i zapadł w sen,
i śnił... i śnił...

Mija młodość jak woda, Mija młodość jak woda,


czoło chmurzy się częściej, czoło chmurzy się częściej,
a tu nagle – pogoda, a tu nagle – pogoda,
taka dobra pogoda na szczęście! taka dobra pogoda na szczęście!
Nikt otuchy nie doda, Nikt otuchy nie doda,
cienie kłębią się gęściej, cienie kłębią się gęściej,
aż tu nagle pogoda, aż tu nagle pogoda,
taka dobra pogoda, taka dobra pogoda,
odpowiednia pogoda na szczęście. odpowiednia pogoda na szczęście.
Coraz trudniej po schodach, Coraz trudniej po schodach,
coraz puściej w kredensie, coraz puściej w kredensie,
aż tu nagle pogoda, aż tu nagle pogoda,
taka dobra pogoda, taka dobra pogoda,
odpowiednia pogoda na szczęście. odpowiednia pogoda na szczęście.

Piosenka często wykonywana przez różnych piosenkarzy. Agnieszka Osiecka napisała tekst dla Seweryna
Krajewskiego i „Czerwonych Gitar”. Utwór został nagrany na płytę „Port piratów” (1976). W 1977 roku dla
Polskiego Radia Dobrą pogodę nagrała Maryla Rodowicz w duecie z kompozytorem.

Za: jw., s. 41.

41
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

32. KIEDY MNIE JUŻ NIE BĘDZIE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

1. 3.
Siądź z tamtym mężczyzną Płyń z tamtym mężczyzną
twarzą w twarz, w górę rzek,
kiedy mnie już nie będzie. kiedy mnie już nie będzie.
Spalcie w kominie Znajdźcie polanę,
moje buty i płaszcz, smukłą sosnę i brzeg,
zróbcie sobie miejsce... zróbcie sobie miejsce...

A mnie oszukuj mile A mnie wspominaj wdzięcznie,


uśmiechem, słowem, gestem, że mało tak się śniłem,
dopóki jestem, dopóki jestem... a przecież byłem, no przecież byłem...
A mnie oszukuj mile A mnie wspominaj wdzięcznie,
uśmiechem, słowem, gestem, że mało tak się śniłem,
dopóki jestem, dopóki jestem ... a przecież byłem, no przecież byłem...

2.
Dziel z tamtym mężczyzną
chleb na pół,
kiedy mnie już nie będzie.
Kupcie firanki,
jakąś lampę i stół,
zróbcie sobie miejsce...

A mnie zabawiaj smutnie


uśmiechem, słowem, gestem,
dopóki jestem, dopóki jestem...
A mnie zabawiaj smutnie
uśmiechem, słowem, gestem,
dopóki jestem, dopóki jestem...

Jedna z ważniejszych piosenek Agnieszki Osieckiej nagrana dla radiowej „Trójki” w 1980 roku. Autorka umieściła
ten utwór w swoim albumie fonograficznym „Pięć oceanów” (1997), wybierając najbardziej dramatyczny „Ocean
burz”.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości i przemijaniu. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. V, s. 35.

42
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

33. KOŁYSANKA DLA OKRUSZKA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

1. 2.
Królu mój, Skarbie mój,
ty śpij, ty śpij, a ja... ty śpij, ty śpij, a ja...
Królu mój, Skarbie mój
nie będę dzisiaj spał. do snu ci będę grał (grać).
Kiedyś tam Kiedyś tam
będziesz miał dorosłą duszę, będziesz spodnie miał na szelkach,
kiedyś tam, kiedyś tam... kiedyś tam, kiedyś tam...
Ale dziś Ale dziś
jesteś mały jak okruszek, jesteś mały jak muszelka,
który los rzucił nam. którą los zesłał nam.

Piosenka, która przynależy po części do grupy utworów dla najmłodszych, jak i do kołysanek pod choinkę. Najpierw
nagrała ją grupa „Czerwone Gitary” na płytę z pastorałkami – „Dzień jeden w roku” (1976). W następnej kolejności
dla Programu III Polskiego Radia Kołysankę nagrał Seweryn Krajewski w ramach późniejszego cyklu „Strofki na
gitarę”, nagrał solo i również w duecie z Marylą Rodowicz.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. IV, s.64.

43
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

34. KTO TAK ŁADNIE KRADNIE?


Z filmu „Halo Szpicbródka” | Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

1. 2.
Ja nie chcę znów za dużo mieć, Za dobrze nam ze sobą jest,
za mało – też. za dobrze nam,
W małżeństwie mi wystarczysz ty, za mało chmur, za mało łez
parasol – w deszcz, przy tobie mam.
i modny strój, i dobry but, Uliczny kurz ma zapach róż,
i jeszcze, żeby stał się cud... a w dali czeka siedem zórz...
Oddałabym sukienki te
i pończoch sto, On tak ładnie kradnie zorze z gór,
by z tobą hen, do nieba biec on tak ładnie kradnie deszcze z chmur,
i znów na dno... całe bajki pełne strusich piór,
Bo kiedy w nas przygaśnie blask, czarny dwór, biały mur...
ty dla mnie skradniesz jedną z gwiazd... On tak ładnie kradnie, że
miło przy nim i na dnie,
On tak ładnie kradnie, co się da, gdybym chciała, to by cały świat
te brylanty, fanty, futra dwa, dla mnie skradł, dla mnie skradł!
gdy ktoś coś przeciwko niemu ma,
to nie ja, to nie ja. W wersji dla duetu:
On tak ładnie kradnie, że Czy tak ładnie kradnie ktoś, jak ja,
miło przy nim i na dnie, te brylanty, fanty, futra dwa,
moje serce także w końcu skradł, czy ktoś coś przeciwko temu ma?
no i wpadł, no i wpadł. Bo nie ta /to nie ja, /i nie ta / i nie ja/.
Ja tak ładnie kradnę, że
miło przy mnie i na dnie,
gdybyś chciała, to bym cały świat –
jeszcze dzisiaj skradł.

Piosenka z filmu „Halo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy” w reżyserii Janusza Rzeszewskiego (1978).
Na ekranie śpiewali bohaterowie filmu – Gabriela Kownacka i Piotr Fronczewski. W rzeczywistości zamiast głosu
aktorki widzowie słyszeli głos Ewy Dębickiej, jednej z wokalistek zespołu Alibabki.

Za: jw., s. 71.

44
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

35. LUDZKIE GADANIE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

Gdzie diabeł dobranoc mówi do ciotki,


gdzie w cichej niezgodzie przyszło nam żyć,
na piecu gdzieś mieszkają plotki,
wychodzą na świat, gdy chce im się pić.
Niewiele im trzeba, żywią się nami,
szczęśliwą miłością, płaczem i snem,
zwyczajnie, ot, przychodzą drzwiami,
pośpieszne jak dym i lotne jak cień.

Gadu, gadu, gadu,
Gadu, gadu, gadu – nocą,
baju, baju, baju,
baju, baju, baju – w dzień...
Gadu, gadu, gadu,
Gadu, gadu, gadu – nocą,
baju, baju, baju,
baju, baju, baju – w dzień...

Gdzie wdowa do wdówki mówi: – kochana,


gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz,
gdzie każdy ptak zna swego pana,
tam wiedzą, co jesz, co pijesz, gdzie śpisz...
Gdy noc na miasteczko spada jak sowa,
bratają się ręce takich jak my
i strzeże nas księżyca owal,
by żaden zły wilk nie pukał do drzwi.
A potem siadamy tuż przy kominku,
i długo gadamy, że to, że sio,
tak samo, jak ten tłum na rynku,
pleciemy, co kto, kto kiedy, gdzie kto...

Gadu, gadu, gadu,
Gadu, gadu, gadu – nocą,
baju, baju, baju,
baju, baju, baju – w dzień...

powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia

Piosenka znana również pod tytułem Gadu gadu. Wielki przebój Maryli Rodowicz nagrany dla Polskiego Radia
w 1975 roku. W następnym roku pojawił się na płycie artystki „Sing Sing”.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości i przemijaniu. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. V, s.41.

45
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

36. LUNA SREBRNOOKA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Jacek Kita, piano

Lunatycznie się przechadza luna srebrnooka


i ogląda w czarnym stawie swoją drugą twarz.
Karolina ma kokardę w kolorowych lokach
i ubierze się na randkę w całkiem nowy płaszcz.

Jakieś dziwne śmiechy słychać w mrokach i półmrokach,


pachnie mięta, majeranek, pachnie biały bez.
W taki wieczór każdy kogoś chociaż trochę kocha,
a przynajmniej mu się zdaje, że tak właśnie jest.

Te dziewczyny, które w oknach stoją bardzo same,


i ta pani, co przegląda album starych zdjęć,
one piszą do księżyca listy niekochane
i wrzucają w czarne morze obojętnych serc.

Bardzo proszę zgasić księżyc, wyciąć majeranek,


bo to drażni takich ludzi, którym smutno jest.
Bardzo proszę zgasić księżyc, piszą niekochane,
albo zrobić coś dla ludzi, którym smutno jest.

Bardzo smutna i piękna piosenka z serialu telewizyjnego „Z pamiętnika szalonej gospodyni” (1983/1984).

Za: jw., s.44.

46
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

37. NA KULAWEJ NASZEJ BARCE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

Za parę lat
wypłyniemy znów na wodę,
za parę lat
pogonimy znowu w szkodę,
we włosach kwiat,
choć te włosy już niemłode.
Snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...

Za parę lat
na kulawej naszej barce
ruszymy w świat,
ja – dziewczyna, a ty – harcerz,
popłynie śpiew:
,,Kto nie służył w marynarce”...
Snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...

Na pokład nasz
zabierzemy zwierząt parę,
niech będzie kot,
jakaś kura czy kanarek
i znowu ,,start’’,
nastawimy znów zegarek.
Snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...

Niech domy śpią,


niech matki śpią,
niech żony śpią,
tam za mgłą, tam za mgłą...

(powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia)

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. IV, s.48.

47
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

38. NIE ŻAŁUJĘ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

1. 3.
Że nie dałaś mi mamo zielonookich snów – Że w tym kraju przeżyłam tych parę trudnych lat –
nie żałuję, nie żałuję,
że nie znałam klejnotów ni koronkowych słów – że na koniec się dowiem – ot, tak się toczy świat –
nie żałuję, nie żałuję,
że nie mówiłaś mi jak szczęście kraść spod lady że nie załatwią mi urlopu od pogardy
i nie uczyłaś mnie życiowej maskarady. i że nie zwrócą mi uśmiechu jak kokardy.
Pieszczoty szarej tych umęczonych dni Pieszczoty szarej tych udręczonych dni,
nie żal mi, nie żal mi. nie żal mi, nie żal mi.

Nie, nie żałuję, Nie, nie żałuję,
przeciwnie, bardzo ci dziękuję, kochana, przeciwnie, bardzo ci dziękuję, mój kraju
żeś mi odejść pozwoliła, za jakiś czwartek, jakiś piątek, jakiś wtorek
po to bym żyła tak, jak żyłam. i za nadziei cały worek.

2.0 Nie, nie żałuję,


Że nie dałeś mi szczęścia, pierścionka ani psa – przeciwnie, bardzo ci dziękuję
nie żałuję, za to, że jesteś moim krajem,
że nie dzwonisz po nocach – kochanie tak, to ja – że jesteś piekłem mym i rajem...
nie żałuję, nie żałuję, nie żałuję, nie żałuję...
że nie załatwiasz mi posady sekretarki,
i że nie noszę twojej szarej marynarki,
że patrzysz na mnie jak teatralny widz –
to nic, to nic.

Nie, nie żałuję,
przeciwnie, bardzo ci dziękuję, kochanie
za to, że jesteś królem karo,
że jesteś zbrodnią mą i karą.

Dramatyczny song nagrany przez Edytę Geppert w 1991 roku i wydany na płycie „Follow the Call” (1992). Ważna
dla Autorki piosenka oddająca jej stosunek do matki. Znalazła się na albumie „Pięć Oceanów” (1997). Edyta
Geppert umieściła ją ponownie na płycie „Debiut” (1999).

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości i przemijaniu. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. V, s. 60.

48
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

39. NIECH ŻYJE BAL


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

Życie, kochanie, trwa tyle, co taniec: z niebytu wynurza się fal,


fandango, bolero, be-bop, widzi swą mamę i tatę, i żonkę,
manna, hosanna, różaniec i szaniec i rusza, wyrusza – na bal.
i jazda, i basta, i stop. Sucha kostucha, ta Miss Wykidajło
Bal to najdłuższy, na jaki nas proszą, wyłączy nam prąd w środku dnia,
nie grają na bis, chociaż żal, pchajmy więc taczki obłędu jak Byron,
zanim więc serca upadłość ogłoszą – bo raz mamy bal!
na bal, marsz na bal!
Niech żyje bal,
Szalejcie aorty, gdy idę na korty, bo to życie, to bal jest nad bale,
roboto, ty w rękach się pal! niech żyje bal,
Miasta nieczułe, mijajcie jak porty, drugi raz nie zaproszą nas wcale.
bo życie, bo życie to bal. Orkiestra gra,
Bufet, jak bufet, jest zaopatrzony, jeszcze tańczą i drzwi są otwarte,
zależy, czy tu, czy gdzieś tam. dzień wart jest dnia
Tańcz, póki żyjesz, i śmiej się do żony i to życie zachodu jest warte!
i pij zdrowie dam...

Niech żyje bal,


bo to życie, to bal jest nad bale,
niech żyje bal,
drugi raz nie zaproszą nas wcale.
Orkiestra gra,
jeszcze tańczą i drzwi są otwarte,
dzień wart jest dnia
i to życie zachodu jest warte!
Chłopo-robotnik i boa, grzechotnik

Piosenka o przemijaniu. Jeden z najpopularniejszych tekstów Agnieszki Osieckiej. Utwór wielokrotnie cytowany
i nagradzany. Maryla Rodowicz nagrała go dla Polskiego Radia w 1984 roku.

Za: jw. s. 65-66.

49
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

40. SAMA CHCIAŁA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

Tak się urodzić


w niedzielę wieczór –
nie chcieć, nie poczuć, nie przeczuć.
Być jak przesyłka,
jak paczka mała.
Sama chciała, sama chciała...

Tak chodzić do szkół


wszędzie po troszku –
myśli i nerwy mieć w proszku.
Znaleźć i zgubić,
co matka dała.
Sama chciała, sama chciała...

Tak się niemądrze


w niemądrych kochać –
nie trwać, nie czekać, nie szlochać.
Potem zazdrościć
tej, co płakała.
Sama chciała, sama chciała...

Tak się na dobre


rozlubić w tobie –
z żalu za tobą wypłowieć.
Być nazbyt cicha
lub nazbyt śmiała.
Sama chciała, sama chciała...

Tak nagle ustać


w niedzielę wieczór –
nie czuć, nie poczuć, nie przeczuć.
Wśród jasnych buków
zasnąć jak skała.
Sama chciała, sama chciała...

Piosenka miała wiele wykonań. W 1980 roku otrzymała nagrodę Programu III Polskiego Radia w dorocznym
konkursie na piosenkę. Nagrał ją Seweryn Krajewski i umieścił na płycie „Strofki na gitarę 2, Części zamienne”
(1989; vol. 2, 1993).

Za: jw. s. 91.

50
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

41. SIEDZĘ W MŁAWIE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna

1. 3.
Siedzę w Mławie przy czarnej kawie Siedzę w Pizzie przy lekkiej bryzie,
i dobrze się bawię, a jakże. sumienie mnie gryzie, a jakże.
Siedzę w Łomży, deszcz mnie tu omżył Siedzę w Rio, ach jak tu piją,
i w smutku pogrążył, bo wszakże... gdy tańczą, to żyją, a wszakże.

Dziura robi się w niebie, Dziura robi się w niebie,


łza mi wpada do kawy. żal się w duszy rozżalił,
Zabierz mnie, zabierz do siebie, Weź mnie, weź mnie do siebie,
zabierz mnie z Mławy. z gorzkiej Italii.
W sercu robi się pusto, Dziura robi się w niebie,
deszcz mnie uśpić nie zdążył. dzwony w sercu mym biją.
Zabierz mnie, zabierz już jutro, Weź mnie, weź mnie do siebie
zabierz mnie z Łomży. zabierz mnie z Rio.

2. Siedzę w Mławie przy czarnej kawie


Siedzę w Ełku przy małym szkiełku i dobrze się bawię, a jakże…
w niedużym piekiełku, a jakże.
Siedzę w Grójcu wśród siedmiu zbójców (powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia)
i mówię im – wujciu – a jakże.

Dziura robi się w niebie,


dno już widać w mym szkiełku.
Zabierz mnie, zabierz do siebie,
zabierz mnie z Ełku.
Dziura robi się w niebie,
sennie wlecze się mój czas.
Weź mnie, weź mnie do siebie,
zabierz mnie z Grójca.

Zabawny tekst napisany dla Maryli Rodowicz, która tę piosenkę nagrała dla Polskiego Radia w 1982 roku. Co
jednak ciekawe, tego utworu nie ma w dyskografii naszej gwiazdy i zaliczany jest do tzw. „białych kruków”.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. IV,125.

51
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

42. TĘPA BLONDYNA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

Stoi na stacji tępa blondyna,


ani nie gada, ani nie kima,
chęć po prostu, chęć ma na klina,
o popelina, o popelina!

Nie chce na tańce, nie chce do kina,


trochę na bańce – tępa blondyna,
nikt jej nie mówi – moja jedyna,
o popelina, o popelina!

W jednej kieszeni – stare bilety,


w drugiej kieszeni – rybne filety,
dałbyś jej smyku szklaneczkę wina,
o popelina, o popelina!

Nie ma kuzynki, ani kuzyna


nie zna Paryża, ani Londyna,
świat jej smakuje jak sacharyna,
o popelina, o popelina!

Sunie przez życie, kroczek za krokiem,


a życie nie chce zagrać na zwłokę,
czasem popłacze, czasem przeklina,
o popelina, o popelina!

Pewnego ranka ruszy po szynach


sama jak palec, tępa blondyna,
tak się wspaniale wolność zaczyna,
o popelina, o popelina!

Piosenka napisana dla Maryli Rodowicz, która nagrała ją dla Polskiego Radia w 1982 roku.

Za: jw., s. 141.

52
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

43. UCIEKAJ, MOJE SERCE


(z filmu Jan Serce) | Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

1.
Gdzieś w hotelowym korytarzu krótka chwila,
splecione ręce gdzieś na plaży, oczu błysk,
wysłany w biegu krótki list,
stokrotka śniegu, dobra myśl –
to wciąż za mało, moje serce, żeby żyć.
Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych.

2.
Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach,
kropelka żalu, której winien jesteś ty,
nieprawda, że tak miało być,
że warto w byle pustkę iść –
to wciąż za mało, moje serce, żeby żyć.
Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust, braku słów,
uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych.

3.
Odloty nagłe i wstydliwe, niezabawne,
nic niewiedzący, a zdradzony pies czy miś,
żałośnie chuda kwiatów kiść
i nowa złuda, nowa nić –
to wciąż za mało, moje serce, żeby żyć.
Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust, braku słów,
uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych.

Jedna z najpopularniejszych piosenek pary autorskiej Agnieszka Osiecka – Seweryn Krajewski. Napisana w 1981
roku do filmu „Jan Serce” w reżyserii Radosława Piwowarskiego doczekała się licznych interpretacji i nagrań.
Przede wszystkim zaśpiewał ją sam kompozytor dla Polskiego Radia (nagranie z 1986 roku).

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości i przemijaniu. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. V, s. 133.

53
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

44. W SZEREGU
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski | Wykonanie: Artur Gierczak,
gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

1. 3.
Co taki człowiek z życia ma, Znajomych ludzi w raju – tłum,
któremu wciąż pobudka gra? aniołów zwinnych cała brać,
W co taki człowiek, czyli ja, lecz zamiast tańczyć, spijać rum,
wciąż poganiany, wierzyć ma? w szeregu znowu muszą stać!
Mnie bardzo nudzi równy szyk, Na ziemię każdy wracać rad,
alarmu hałas, pieśni ryk, lecz niezbyt piękny jest ten świat,
rozkazy próżnych, starych wyg, w szeregu biegniesz kilka lat,
co z wiersza czynią pusty krzyk. a potem – jazda w boski sad!
Ja chcę być Ja chcę być
ogromna jak los ogromna jak los
i mała jak kos, i mała jak kos,
przeklinam wciąż przeklinam wciąż
kaprali głos. kaprali głos.
Ja chcę być Ja chcę być
obłędem we śnie, obłędem we śnie,
okrętem we mgle, okrętem we mgle,
nie słyszeć, jak pogania mnie. nie słyszeć, jak pogania mnie.

2.
W szeregu nie chcę, nie chcę stać,
w szeregu ziewać, gnić i spać,
co tydzień baty głupio brać,
i dostatecznie w końcu zdać.
Co taki człowiek powie, gdy
otworzą się ostatnie drzwi,
czy będzie to wesoły szok,
czy każą znowu równać krok?
Ja chcę być
ogromna jak los
i mała jak kos,
przeklinam wciąż
kaprali głos.
Ja chcę być
obłędem we śnie,
okrętem we mgle,
nie słyszeć, jak pogania mnie.

Swego rodzaju protest-song przeciw uniformizmowi nie tylko na ziemi. Piosenkę wybrała Maryla Rodowicz
i nagrała ją na płycie: „Absolutnie nic” (1992).

Za: jw., s.138.

54
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

45. WAKACJE W AMSTERDAMIE


Z filmu Wakacje w Amsterdamie | Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

Kolory mórz i mocny gin, To nie mój styl i nie mój plan,
angielski spleen ten blues i swing
i życia wir, jak złoty młyn – i zdrowie dam,
to jest twój styl. i – holidays in Amsterdam.

To jest twój styl, to jest twój plan, Bo ja


ten blues i swing z nadziei, co się tli
i zdrowie dam, gdy chcesz, rozpalę nowy świt
i – holidays in Amsterdam. i znów zapłonie słowo – my…

Ja nie chcę, To nie twój styl, to nie twój plan,


nie chcę tak ten blues i swing
mało chcieć, i złota gram,
tak mało śnić, i – holidays in Amsterdam.
tak mało mieć,
zbyt bliski cel To mało, mało tak,
to prawie śmierć… mało tak, za mało tak
ten złota gram
To jest twój styl, to jest twój plan, i – holidays in Amsterdam.
ten blues i swing
i supersam,
i – holidays in Amsterdam.

A ja jestem tuż


i ciemno mi
twym cieniem być,
za nudno mi
dla życia żyć,
i tak się chce
w pożary iść…

Piosenka napisana do filmu Krzysztofa Sowińskiego pod tym samym tytułem (1985).

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. IV, s.147.

55
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

46. WARIATKA TAŃCZY


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Seweryn Krajewski | Wykonanie: Artur Gierczak,
gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

Ale szum, ale tłum,


czarna noc, biały rum, Taką to – by na stos!
złote stosy pomarańczy. Na co jej durny los,
Dudni dom dana – da, dajcie, chłopcy ten kagańczyk.
jak zabawa to zaba... Warkocz jej płonie już,
i wariatka dzisiaj tańczy! dookoła złoty kurz,
a wariatka jeszcze tańczy...
Kto tu wlazł, ten już pan,
jeszcze łyk, jeszcze dzban Szalona wiruje chusta,
i dzieciaków nikt nie niańczy! szalone całują usta,
Każdy ma na coś chęć, otkaczałka, wariatka, ech,
bo zabawa jest na pięć nie patrzy do lustra!
i wariatka dzisiaj tańczy. Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka,
Szalona wiruje chusta, otkaczałka, wariatka, ech,
szalone całują usta, przed losem nie klęka...
otkaczałka, wariatka, ech,
nie patrzy do lustra! (powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia)
Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka,
otkaczałka, wariatka, ech,
przed losem nie klęka...

Wódka już jeży włos,


ej, do bab, ej, do kos,
kto powiedział, że wystarczy?
Jeden już nie chce żyć,
na ostatek prosi pić,
a wariatka jeszcze tańczy.

Piosenka napisana specjalnie dla Maryli Rodowicz i nagrana w 1979 roku z zespołem Jerzego Suchockiego dla
Programu III Polskiego Radia.

Za: jw., s.151-152.

56
V Wybrane kompozycje
Andrzeja Zielińskiego

Na podstawie:, Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t. IV i Wielki
Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Strofki o miłości i przemijaniu. Muzyka Seweryna Krajewskiego, t.V, red. Agata Passent
i Jan Borkowski, wydawnictwo PWM oraz Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, Kraków-Warszawa 2006.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

47. DOBRANOC, PANOWIE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Zieliński
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

1. 3.
Już cienie się włóczą wśród jeżyn, Udawanie się zacznie od jutra,
wyglądają legendy spod pierzyn, a na razie odpłyńmy na kutrach
już noc, już noc, już noc. w tę noc, w tę noc, w tę noc.
Możesz zamknąć swój dzienny teatrzyk, Jutro znowu się tobą zachwycę,
nikt na ciebie nie patrzy, nie patrzy, wzbudzisz we mnie kochankę i lwicę,
już noc, już noc, już noc. a dziś, a dziś jest noc.

Dobranoc, panowie, dobranoc, Dobranoc, panowie, dobranoc,


obrączki na szczęście, pchły na noc, obrączki na szczęście, pchły na noc,
dobranoc, dobranoc, panowie, dobranoc, dobranoc, panowie,
ta noc niech wam pójdzie na zdrowie. ta noc niech wam pójdzie na zdrowie.
Dobranoc, panowie, dobranoc, Dobranoc, panowie, dobranoc,
obrączki na szczęście, pchły na noc, obrączki na szczęście, pchły na noc,
dobranoc, dobranoc, panowie, dobranoc, dobranoc, panowie,
ta noc niech wam pójdzie na zdrowie. ta noc niech wam pójdzie na zdrowie.

2.
Do pudełka powkładaj żołnierzy, Kobiety waszego życia idą spać
przestań szarpać nerwowo kołnierzyk, nie trzeba ich kochać wcale, ale...
już noc, już noc, już noc. nie trzeba, nie trzeba ich kochać wcale,
Helikopter swój wstaw do garażu, ale…ale
zdrowej ręki już dziś nie bandażuj.
już noc, już noc, już noc.

Fotografia, jak byłeś mały,


i te panie, co cię całowały,
i historie, jak grałeś Hamleta
i ta jedna, jedyna kobieta.
Dobranoc, panowie, dobranoc,
obrączki na szczęście, pchły na noc,
dobranoc, dobranoc, panowie,
ta noc niech wam pójdzie na zdrowie.

Jedna z późnych piosenek Agnieszki Osieckiej i Andrzeja Zielińskiego napisana w Ameryce w początkach lat 80. Jak
wspominała Autorka – w jakiejś knajpie ormiańskiej, a w wersji Maryli Rodowicz – Andrzej Zieliński pisał ją dla niej
w klubie polonijnym w Chicago.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Rock and Roll. Muzyka Andrzeja Zielińskiego, t. VI, s. 36.

58
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

48. DZIŚ PRAWDZIWYCH CYGANÓW JUŻ NIE MA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Zieliński
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

1. 3.
Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma, Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma,
bo czy warto po świecie się tłuc? i do szczęścia niewiele nam brak,
Pełna miska i radio „Poemat” pojaśniało to życie jak scena,
zamiast płaczu, co zrywał się z płuc... tylko w butach przechadza się ptak...
Pełna miska i radio „Poemat” Pojaśniało to życie jak scena,
zamiast płaczu, co zrywał się z płuc... tylko w butach przechadza się ptak...

Dawne życie poszło w dal, Dawne życie poszło w dal,


dziś na zimę ciepły szal, dziś na zimę ciepły szal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal. tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.
Dawne życie poszło w dal, Dawne życie poszło w dal,
dziś pierogi, dzisiaj bal, dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal. tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.

2.
Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma,
cztery kąty i okna ze szkła,
egzaminy i szkoła, i trema,
i do marszu orkiestra nam gra...
Egzaminy i szkoła, i trema,
i do marszu orkiestra nam gra...

Dawne życie poszło w dal,


dziś na zimę ciepły szal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.
Dawne życie poszło w dal,
dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.

Jeden z największych przebojów pary autorskiej Andrzej Zieliński – Agnieszka Osiecka. Piosenka powstała do
telewizyjnego spektaklu „Gusła 70” (1970), doczekała się wielu interpretacji.

Za: jw., s. 48.

59
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

49. GONIĆ KRÓLICZKA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Zieliński | Wykonanie: Artur Gierczak,
gitara akustyczna, banjo; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

Go, go, gonić go... 3.


Czy wędrował kto drogą, co słońce odchodzi?
1. Czy wędrował kto?
Czy ktoś widział, jak biegnie króliczek ulicą? Czy wędrował kto?
Czy to widział kto? Kto ciekawy zapraszam do starej mej łodzi,
Czy to widział kto? a zobaczy to, a zobaczy to... Ho, ho, ho, ho, ho, ho,
W naszym mieście szukali króliczka ze świcą – ho!
aż dopadli go, aż znaleźli go... Ho, ho, ho, ho, ho, ho,
ho! Zniknie za wodą twarz fantastyczna,
ale nie płaczmy, bo,
Zniknął za rogiem i przepadł jak szyszka, ale nie płaczmy, bo,
ale nie płaczmy, bo, nie o to chodzi, by złowić króliczka,
ale nie płaczmy, bo… ale by gonić go –
nie o to chodzi, by złowić króliczka, ale by gonić go –
ale by gonić go – ale by gonić go, go, gonić go!
ale by gonić go –
ale by gonić go, go, gonić go! Czy kto widział, jak biegnie króliczek ulicą?

2.
Czy kto widział, jak dobrze tej małej w czerwonym?
Czy to widział kto,
Czy to widział kto?
Kto nie widział, niech w oknie podniesie zasłony,
a zobaczy ją, a zobaczy ją... Ho, ho, ho, ho, ho, ho,
ho!

Zniknie za rogiem czerwona spódniczka,


ale nie płaczmy, bo,
ale nie płaczmy, bo…
nie o to chodzi, by złowić króliczka,
ale by gonić go –
ale by gonić go –
ale by gonić go, go, gonić go!

Piosenka nagrana przez Skaldów w 1967 roku.

Za: jw., s. 56.

60
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

50. NIE CAŁUJ MNIE PIERWSZA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Zieliński
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna

1. 2.
Trochę mi brak, Tak to mi brak,
trochę mi brak trochę mi brak
babci Ludwiki. babci Ludwiki.
Przed każdym zawałem Chodziła co wtorek
stawiała kabałę, na podwieczorek
słuchała poważnej muzyki. i miała do kolan buciki.
Była cnotliwa, Była cnotliwa,
była wstydliwa, była wstydliwa,
ach jakże, ach jakże ach jakże, ach jakże
jej brak. jej brak.

Dziadek mój czekał Dziadek mój czekał


wiosnę, lato, jesień, zimę, wiosnę, lato, jesień, zimę,
wiosnę, lato nim powiedziała – tak! wiosnę, lato nim powiedziała – tak!
On czekał i czekał On czekał i czekał
i widział ją we snach, i widział ją we snach,
a ty jesteś, a ty jesteś a ty jesteś, a ty jesteś
taka nowoczesna. taka nowoczesna.

Nie całuj mnie pierwsza, Nie całuj mnie pierwsza,


nie całuj mnie. nie całuj mnie.
Czasami powiedz coś do wiersza, Czasami powiedz coś do wiersza,
nie będę śmiał się, nie! nie będę śmiał się, nie!
Nie patrz mi w oczy tak odważnie, Nie patrz mi w oczy tak odważnie,
nie, nie, nie, nie, nie, nie nie, nie, nie, nie, nie, nie,
nie, nie, nie, nie, nie, nie... nie, nie, nie, nie, nie, nie...
Ja ci to mówię najpoważniej – Ja ci to mówię najpoważniej –
będzie źle. będzie źle.
Nie całuj mnie pierwsza, Nie całuj mnie pierwsza,
nie całuj mnie, nie całuj mnie,
bądź tylko wierniejsza, bądź tylko wierniejsza,
pokocham cię, pokocham cię,
pokocham cię, pokocham cię,
pokocham cię, pokocham cię,
pokocham cię... pokocham cię...

Jedna z pierwszych piosenek Agnieszki Osieckiej nagrana przez Skaldów dla Radiowego Studia Piosenki w 1967
roku.

Za: jw., s. 118.

61
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

51. PIOSENKA O ZIELIŃSKIEJ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Zieliński
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Ja nie widziałem takiego spojrzenia zielonego, Nie żądam wiele od losu


nie dotykałem takiego blasku złotopszennego, dobrego ani złego,
od Pragi Północ aż do Mińska, o szklanej górze nie marzę,
takiej drugiej nie ma – Zielińska! darmo nie chcę niczego,
tylko ty przybądź Bóg wi skąd,
Zasnął Poniatowski Józef, moja ukochana Zielińsko!
zasnął już Sobieski Jan, Moja ukochana, anonimowa – Zielińsko!
a ja błąkam się i smucę, i nudzę, Jasna i zbożowa – Zielińsko!
bo ja z tobą kłopot mam.
Ma każdy pomnik imię swoje
i każdy człowiek, każdy szczeniak,
i tylko ty, kochanie moje,
wciąż nie masz i nie masz imienia.

Wyprzystojniałem przez ciebie i chodzę do fryzjera,


i nawet znam się od wczoraj na światowych manierach.
Tęsknota z oczu łzy wyciska
powiedz, gdzie ty jesteś – Zielińska!

Drzemie już zmęczona Nike,


i Syrenka dawno śpi,
a ja błąkam się z rozwianym szalikiem
i ze swoim losem złym.
Ma każdy pomnik imię swoje,
i każdy człowiek, każdy szczeniak,
i tylko ty, kochanie moje,
wciąż nie masz i nie masz – imienia.

Wśród kilku zabawnych tekstów pisanych z myślą o telewizyjnym cyklu „Listy śpiewające” Agnieszka Osiecka
napisała piosenkę o Zielińskiej. Kompozytor był nieco zażenowany, o ożenku jeszcze nie myślał i obawiał się,
że tekst może spowodować różne dziwne domysły. Ostatecznie jednak muzykę napisał i piosenkę w spektaklu
„Życzliwi” (1969) zaśpiewał Bohdan Łazuka. W tym samym czasie, pokonując wszelkie opory, kompozytor
nagrał ją dla Radiowego Studia Piosenki. Współcześnie znakomitą interpretację tego utworu stworzył Zbigniew
Zamachowski.

Za: jw., s. 141.

62
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

52. W ŻÓŁTYCH PŁOMIENIACH LIŚCI


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Zieliński | Wykonanie: Artur Gierczak, gitara
akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

1. 3.
W żółtych płomieniach liści  Ognisko palą na polanie, 
brzoza dopala się ślicznie.  w nim liszka przez pomyłkę gore,
Grudzień ucieka za grudniem, a razem z liszką, drogi panie, 
styczeń mi stuka za styczniem.  me serce biedne, ciężko chore. 
Wśród ptaków wielkie poruszenie,  Lecz nie rozczulaj się nad sercem, 
ci odlatują, ci zostają,  na cóż mi kwiaty, pomarańcze, 
na łące stoją jak na scenie – ja jeszcze z wiosną się rozkręcę, 
czy też przeżyją, czy dotrwają?  ja jeszcze z wiosną się roztańczę!

I ja żegnałam nieraz kogoś, I ja żegnałem nieraz kogoś 


i powracałam już nie taka, i powracałem już nie taki, 
choć na mej ręce lśniła srogo  choć na mej ręce lśniła srogo 
obrączka srebrna jak u ptaka.  obrączka, jaką noszą ptaki. 
I ja żegnałam nieraz kogoś  I ty żegnałeś nieraz kogoś
za chmurą, za górą, za drogą, za chmurą, za górą, za drogą,
i ja żegnałam nieraz kogoś,  i ty żegnałeś nieraz kogoś, 
i ja żegnałam nieraz...  i ty żegnałeś nieraz...            

2.
Gęsi już wszystkie po wyroku, 
nie doczekają się kolędy,
ucięte głowy ze łzą w oku 
zwiędną jak kwiaty, które zwiędły. 
Dziś jeszcze gęsi kroczą ku mnie 
w ostatnim sennym kontredansie
jak tłuste księżne, które dumnie 
witały przewrót, kiedy stał się... 

I ja witałam nieraz kogoś, 


chociaż paliły wstydem skronie, 
i powierzałam Panu Bogu 
to, co w pamięci jeszcze płonie. 
I ja witałam nieraz kogoś 
za chmurą, za górą, za drogą, 
i ja witałam nieraz kogoś, 
i ja witałam nieraz...

Jeden z najważniejszych tekstów w twórczości Agnieszki Osieckiej. Piosenka nagrana dla Radiowego Studia
Piosenki w 1968 roku przez Łucję Prus, Jacka Zielińskiego i zespół Skaldowie. Później wielokrotnie wykonywana
podczas wspólnych koncertów piosenkarki i zespołu.

Za: jw., s. 181.

63
VIWybrane kompozycje
Marka Grechuty,
Zygmunta Koniecznego,
Ewy Korneckiej
i Andrzeja Zaryckiego

Na podstawie: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Krakowskie anioły. Muzyka Marka Grechuty, Zygmunta Koniecznego,
Ewy Korneckiej, Grzegorza Turnaua, Andrzeja Zaryckiego, t. VII , red. Agata Passent i Jan Borkowski, wydawnictwo
PWM oraz Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, Kraków-Warszawa 2007.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

53. CHWALMY PANA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Zygmunt Konieczny
Wykonanie: Paweł Tomaszewski, piano

Dzięki Ci Panie za ten świat, Grajmy Panu na harfie,


dzięki Ci Panie za dzikich zwierząt śpiew, grajmy Panu na cytrze,
za Twoją sprawą kwitnie kwiat chwalmy śpiewem i tańcem
i rodzi się człowiek, pisklę i lew. cuda te fantastyczne.

Grajmy Panu na harfie, Ty, który chronisz biedne domki ślimaków


grajmy Panu na cytrze, i wielkie góry obu Ameryk.
chwalmy śpiewem i tańcem Ty, który śledzisz tajne drogi ptaków
cuda te fantastyczne. i krzyki nasze, jęki, szmery,
dzięki, że dałeś nam czas,
Grajmy Panu na harfie, dzięki, że słuchasz i oglądasz nas.
grajmy Panu na cytrze,
chwalmy śpiewem i tańcem Grajmy Panu na harfie,
cuda te fantastyczne. grajmy Panu na cytrze,
chwalmy śpiewem i tańcem
Grajmy Panu w niebiosach, cuda te fantastyczne.
grajmy Panu w dolinach, Grajmy Panu w niebiosach,
z Jego światłem we włosach grajmy Panu w dolinach,
każdy życie zaczyna. z Jego światłem we włosach
każdy życie zaczyna...
Grajmy Panu na harfie,
grajmy Panu na cytrze, Grajmy Panu na harfie,
chwalmy śpiewem i tańcem grajmy Panu na cytrze,
cuda te fantastyczne. chwalmy śpiewem i tańcem
Och, och, to radości szloch, och, cuda te fantastyczne.
aj, aj, dziękczynienia maj, aj! Och, och, to radości szloch, och,
aj, aj, dziękczynienia maj, aj!
Grajmy Panu na harfie,
grajmy Panu na cytrze, Grajmy Panu na harfie,
chwalmy śpiewem i tańcem grajmy Panu na cytrze,
cuda te fantastyczne. chwalmy śpiewem i tańcem
cuda te fantastyczne.
Grajmy Panu w niebiosach,
grajmy Panu w dolinach, Grajmy Panu w niebiosach,
z Jego światłem we włosach grajmy Panu w dolinach,
każdy życie zaczyna. z Jego światłem we włosach
każdy życie zaczyna.

Powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia.

Jeden z najpopularniejszych songów z przedstawienia „Sztukmistrz z Lublina” znany także pod tytułem Grajmy
Panu. W spektaklu wykonywany był przez Kantora z chóru Chasydów. Do najpopularniejszych interpretacji zalicza
się jednak wykonanie Anny Szałapak.

Za: jw. VII, s. 139.

65
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

54. DANCE MACABRE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Ewa Kornecka
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

Miałeś chłopcze papugi, papugi, To dance macabre!


ptasi żywot niedługi, niedługi, To dance macabre!
kot je pożre rzecz jasna, rzecz jasna,
bo nie lubi kot ciasta, kot ciasta. Miałeś chłopcze babunię, babunię,
czarny anioł już frunie, już frunie,
To śmiertka idzie, to śmierć, choć robiłaś skarpety, skarpety,
to śmiertka idzie, to śmierć, nie masz babki niestety, niestety.
czarno-gęba, czarno-sina,
bardzo pięknie się wygina, To dance macabre!
w czarnej wodzie nogi myje, To dance macabre!
na dancingach czarnych wyje.
Stworzył Pan Bóg potwora, potwora,
To dance macabre! każda dusza jest chora, już chora,
To dance macabre! pora kończyć i znikać, i znikać,
pora teatr zamykać, zamykać…
Miałeś koty przecudne, przecudne,
kocie życie za trudne, za trudne, Czarno-gęba, czarno-sina,
hycel długie ma kije, ma kije, bardzo pięknie się wygina,
kij wyciąga już szyje, już szyje. w czarnej wodzie nogi myje.

To śmiertka idzie, to śmierć, To dance macabre!


to śmiertka idzie, to śmierć, To dance macabre!
czarno-gęba, czarno-sina, To dance macabre!
bardzo pięknie się wygina, To dance macabre!
w czarnej wodzie nogi myje, To dance macabre!
na dancingach czarnych wyje. To dance macabre!

Piosenka w nagraniu Marka Richtera znajduje się na płycie ,,Piosenki Agnieszki Osieckiej w Teatrze Atelier Sopot
– Apetyt na życie” (2000). Za interpretację tej piosenki uczestnik konkursu ,,Pamiętajmy o Osieckiej” w 2006 roku
Jacek Zawada zajął drugie miejsce.

Za: jw.,, t. VII, s. 75.

66
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

55. GAJ
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Marek Grechuta
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna, banjo; Marcin Murawski, bas

1. 4.
W splątanym gaju rąk i nóg Dopóki demon smutku śpi,
szepczemy słowa święte, niech żyją młode żądze.
jak szeptał kiedyś młody Bóg Dopóki życie w nas się tli,
bogini niepojętej. dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, Ole, ole, ole, ola, oli,
bogini niepojętej. dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, Ole, ole, ole, ola, oli,
bogini niepojętej. dopóki są pieniądze.

2. 5.
W czerwonym żarze rzewnych żądz Ole, ole, ole, ola, oli,
płoniemy jak pochodnie dopóki są pieniądze,
i opadamy w niebo śniąc ole, ole, ole, ola, oli,
niewinnie i łagodnie. niech żyją młode żądze.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
niewinnie i łagodnie. dopóki są pieniądze,
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, ole, ole, ole, ola, oli,
niewinnie i łagodnie. niech żyją młode żądze.
Ole, ole, ole, ola, oli,
3. dopóki są pieniądze,
W żałobnym chłodzie znanych ust to nic, to nic, to nic, to nic, to nic,
szukamy pocieszenia, niech żyją młode żądze.
słuchając, jak nam stygnie puls
i mylą się znaczenia. Powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic,
to mylą się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic,
to mylą się znaczenia.

Piosenka-erotyk skomponowana przez Marka Grechutę podczas pracy z Marylą Rodowicz nad przedstawieniem
„Szalona lokomotywa” (Teatr Stu w Krakowie, 1977).

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Krakowskie anioły. Muzyka Marka Grechuty, Zygmunta Koniecznego, Ewy Kornec-
kiej, Grzegorza Turnaua, Andrzeja Zaryckiego, t. VII, s. 18.

67
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

56. KOŁYSANKA DLA BABCI


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Ewa Kornecka
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna

Ach, śpij kochanie, śpij kochanie, Ach, śpij kochanie,


na weselsze jedziesz gwiazdy, przemijasz – to wszystko –
po łatwiejsze prawo jazdy. już blisko, blisko.
Znikną w dali podłe pyski Ach, śpij kochanie,
i w tych pyskach podłe błyski. przemijasz – to wszystko…
Szef ci poda szklankę whisky,
już niebytu ciepły plusz Wystarczy za wydmę, wystarczy za morze...
jest tuż, tuż. Wystarczy za wydmę, wystarczy za morze...

Ach, śpij kochanie, Ach, śpij kochanie,


przemijasz – to wszystko – czas mija, to wszystko, to wszystko, wszystko...
już blisko, blisko. Niech pojmie, kto może,
Ach, śpij kochanie, niech pojmie, kto może,
przemijasz – to wszystko – kto może niech pojmie…
już blisko, blisko. Ach, śpijcie, ach, śpijmy,
ach , śpijcie, ach, śpijmy,
Wystarczy za wydmę, wystarczy za morze.... gasimy…
Wystarczy za wydmę, wystarczy za morze...

Ach, śpij kochanie, śpij,


dość się już nakołysałaś,
teraz znowu będziesz mała.
Pan Bóg kupi ci kokardę,
uszykuje ci mansardę.
W kalendarzu grzechy zmaże,
poda ci ostatnią plażę
jutro już...

Piosenka w wykonaniu Andre Hubnera-Ochodlo znajduję się na płycie ,,Piosenki Agnieszki Osieckiej w Teatrze
Atelier Sopot – Apetyt na życie” (2000).

Za: jw., s. 82.

68
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

57. OCZY TEJ MAŁEJ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Zygmunt Konieczny
Wykonanie: Jacek Kita, piano

1. 3.
Posłuchaj pan, panie podróżny, Pociągi odchodzą i statki,
co się zdarzyło na Próżnej: ona nie wróci do matki.
żyła tam Jagna, dobra i czysta, Kto by uwierzył w całym Makowie,
i chodził do niej Jan kancelista. że dla niej światem był jeden człowiek.
Akurat to była niedziela, Przez niego, więc siebie zabiła
kręciła się karuzela. ta, co z miłości tańczyła.
Zabrał tam Jagnę kochanek czuły Bóg jej wybaczył czyny sercowe
i całkiem zmącił jej miły umysł. i lody podał jej malinowe.

Oczy tej małej, jak dwa błękity, Oczy tej małej, jak dwa błękity,
myśli tej małej – białe zeszyty. myśli tej małej – białe zeszyty.
A on był dla niej, jak młody bóg, A on był dla niej więcej niż Bóg,
żebyż on jeszcze kochać mógł! żebyż on jeszcze kochać mógł!

2. 4.
A lato, jak bywa w Warszawie, Posłuchaj, niewierny kochanku,
młodym służyło łaskawie. co nienawidzisz poranków:
On ją zabierał nieraz na łódki, wróci do ciebie jeszcze ta trumna,
a ona jego leczyła smutki. gdzie leży twoja kochanka dumna.
Posłuchaj pan, panie wędrowny: Bo taki, co kochać nie umie,
nastał ten dzień niewymowny, przegra – choć wszystko rozumie.
odszedł bez słowa kochanek podły, Bóg cię pokarze swą nieczułością
na nic się zdały płacz jej i modły. za to, żeś gardził ludzką miłością.

Oczy tej małej jak dwa błękity, Oczy tej małej, jak dwa błękity,
myśli tej małej – białe zeszyty. myśli tej małej – białe zeszyty.
A on był dla niej jak młody bóg, A tyś był dla niej więcej, niż Bóg,
żebyż on jeszcze kochać mógł! pokłoń się do jej martwych nóg.

Powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia.

Piosenka znana również pod tytułem Białe zeszyty. Znajduje się w repertuarze Magdy Umer.

Za: jw., s.165..

69
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

58. UCISZ SERCE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Zygmunt Konieczny
Wykonanie: Paweł Tomaszewski, piano

Kto przysłonił te księżyce nad dachami Ty, co gładzisz oceany


mądrą głowę miał... i prowadzisz w dal bezpieczną,
Chciał, by żony całowały się z mężami, spojrzyj też na nasze rany,
nie wpadały, mój kochany, w szał. na kołyskę i miasteczko.
,,Księżycowy” wstaje wcześniej niż stójkowy Rozesłano już kobierce
i przemierza świat, w białym świetle rozpalonych świec,
dobrym ludziom serca błyszczą jak podkowy, ucisz serce, ucisz serce,
a  złym ludziom czarno kwitnie sad. jedno z wielu serc.

Uplotę ci złoty kołacz Ty, co złocisz łany zboża,


z moich świetlistych promieni, bielisz mąki pył,
już ty się człowieku nie kołacz, od pożaru i od noża
niech ci się na dobre odmieni. chroń nas z całych sił.
A z mego żaru srebrnego Daj nam rodzić się w pokoju
utoczę ci miodu ciut, i umierać w noc serdeczną,
niech ci się w sercu zapieni wodą z królewskiego zdroju
gęsty miód. pobłogosław to miasteczko.

Ucisz serce, ucisz serce Ucisz serca, ucisz serca


w białym świetle rozpalonych świec. w białym świetle rozpalonych świec,
Ucisz serce, ucisz serce – ucisz serca, ucisz serca,
jedno z wielu, jedno z wielu serc. czarne gwiazdy serc.
Wielki Panie winorośli,
Stworzycielu gwiazd,
proszą dzieci i dorośli:
nie zapomnij, nie zapomnij nas!

Piosenka znana również pod tytułem Kołysanka dla Jaszy, weszła do repertuaru Anny Szałapak.

Za: jw., s. 149.

70
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

59. WALC KOŃCÓWKA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Zarycki
Wykonanie: Paweł Tomaszewski, piano

Nie wiedzący, nie słyszący, Wieku nasz,


nie mówiący, odchodzący ty się tłukłeś, jak motyl po brukach,
nie wiadomo , w którą stronę, i kłamała poezja i sztuka,
nasz wiek, piękny nasz wiek... zbałwaniłeś nam włosy popiołem,
Szybujący, szalejący, zbałkaniłeś nam serca zdumione.
spalający, rachujący Do lamusa ojczyzna,
nie wiadomo komu, kogo do plecaka trucizna.
nasz wiek, straszny nasz wiek... Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu.
Wieku nasz, Podaj łapę, pożegnaj się z psem.
taki byłeś malutki, jak lalka,
tak cieniutko pisałeś, jak szkolna stalka, Wieku nasz,
planowałeś wakacje zielone, taki byłeś malutki, jak lalka,
malowałeś chłopczyka i żonę, tak cieniutko pisałeś, jak szkolna stalka,
dla chłopczyka – kucyka planowałeś wakacje zielone,
i panienkę z lufcika. malowałeś chłopczyka i żonę,
No i jeszcze tę czerwień i biel, dla chłopczyka – kucyka,
i mazura, i bal, i panienkę z lufcika.
a tu nagle – pal, cel, Do widzenia, już pora być snem,
a tu w końcu: cel, pal! do widzenia, kochany, adieu.
Podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Nie zbawiony, nie skończony, Bóg się śmieje ostatni.
bez puenty, bez korony, Tam gdzie...
nie zrodzony przez kobietę nasz wiek!
Piękny nasz wiek!
Bogu winny, ludziom winny,
arcystary i dziecinny
nie spisany przez poetę
nasz wiek, straszny nasz wiek!

Wiersz o XX wieku napisany na zamówienie Anny Szałapak w 1995 roku, dwa lata później został użyty do
programu „Żywa woda” i opatrzony muzyką Andrzeja Zaryckiego.

Za: jw., s. 51.

71
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

60. WESOŁE MIASTECZKO


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Ewa Kornecka
Wykonanie: Tomasz Kałwak, piano

Wesołe miasteczko, wesołe miasteczko, Wesołe miasteczko, miasteczko szalone,


fistaszki i ptaszki, i starszy pan z teczką. tu łamią się serca i nogi zmęczone,
I świnie, i dynie, i hajda na błoń, tu żona, tam ona, i małpa, i słoń,
i poziomkowy koń! i poziomkowy koń!

Ach, tu się żyje i tu się umiera, Ach, tu się żyje i tu się umiera,
to ci zabawa, to ci opera, ach, tu się żyje i tu się umiera,
głowa się kręci niczym kukiełka, ach, tu się żyje i tu się umiera,
głowa nie czuje i głowa nie łka, ach, tu się żyje i tu się…
głowa kołuje, kołuje i krąży, Ach, tu się żyje i tu się umiera,
i sięga obłoków... Czy zdąży, czy zdąży? to ci zabawa, to ci opera,
głowa się kręci niczym kukiełka,
Wesołe miasteczko, miasteczko wesołe głowa nie czuje i głowa nie łka,
i nagie zwierzęta, i baby gołe. głowa kołuje, kołuje i krąży,
A co to wam szkodzi? i sięga obłoków... Czy zdąży?
Nic nam nie szkodzi, Nie zdąży.
wystarczy laurowy wieniec na skroń Nie zdąży.
i poziomkowy koń!

Ach, tu się żyje i tu się umiera,


to ci zabawa, to ci opera,
głowa się kręci niczym kukiełka,
głowa nie czuje i głowa nie łka,
głowa kołuje, kołuje i krąży,
i sięga obłoków... Czy zdąży, czy zdąży?

Piosenka w nagraniu Marka Richtera znajduje się na płycie „Piosenki Agnieszki Osieckiej w Teatrze Atelier Sopot –
Apetyt na życie” (2000).

Za: jw., s. 108.

72
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

61. ŻYWA WODA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Zygmunt Konieczny
Wykonanie: Tomasz Kałwak, piano

1. Był piekarczyk, bardzo ładny aniołek,


Przy topieli, za zagrodą grzecznie kochał Jadwigę Gąsiorek,
lekarz leczył żywą,  lecz ta Jadwiga podła była, 
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą. strasznie kochanka zdradziła!
Czy z gorączki, czy z uroku, chciała powrócić potem
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku. – on jej nie chciał z powrotem.
Przy topieli, za zagrodą
lekarz leczył żywą,  Serduszko pękło z żalu mu, 
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą. nie chciał przebywać więcej tu.
Przy topieli, za zagrodą Aż radę dał mu – nie wiem, kto –  
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą. nie katuj duszy prawdą złą!

Była Hanna, przecudowna kobieta, 3.


kochał Hannę wędrowny poeta, Przy topieli, za zagrodą
lecz się Panu Bogu spodobało – lekarz leczył żywą,
zabrał poetę do siebie, lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
znikło wędrowne ciało. Czy z gorączki, czy z uroku,
Dusza dawno już w niebie. czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli, za zagrodą
Nie chciała Hanna dłużej żyć, lekarz leczył żywą, 
zaczęła twardą wódkę pić, lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
aż się pojawił dobry człek Przy topieli, za zagrodą
i tak Hanusi biednej rzekł: lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.

2. Przyszło lato przepiękne jak zorza,


Przy topieli, za zagrodą takie lato gorące jak pożar,
lekarz leczył żywą, księżyc gwiazdeczki tuli, tuli,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą. wtem żywą wodę otruli,
Czy z gorączki, czy z uroku, przyszli po nocy, jak z piekła,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku. żywa woda się wściekła.
Przy topieli, za zagrodą
lekarz leczył żywą,  Śmiertelnym dyszy woda tchem,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą. dzień dla niej nocą, nocka – dniem.
Przy topieli, za zagrodą Ach, żywa wodo żyj nam żyj,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą. pij żywą wodę, wodo pij.

Tytułowa piosenka napisana przez Agnieszkę Osiecką do programu Anny Szałapak. Podobnie jak inne utwory
związane tematycznie z wodą, znajdują się na płycie artystki zatytułowanej „Żywa woda czyli rzeka nierzeczywista”
(2000).

Za: jw., s. 67

73
VIIWybrane kompozycje
Katarzyny Gaertner,
Jacka Mikuły
i Jana Pietrzaka

Na podstawie: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Małgośka. Muzyka Katarzyny Gaertner, Jacka Mikuły
i Jana Pietrzaka, t. VIII , red. Agata Passent i Jan Borkowski, wydawnictwo PWM oraz Fundacja Okularnicy
im. Agnieszki Osieckiej, Kraków-Warszawa 2007.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

62. BOSSA NOVA DO PODUSZKI


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Przypłynęła z wielkich rzek Wezmę cię do łóżka, Sama idź do łóżka,


bossa nova – sza ba da, nie płacz już głuptasie, nie płacz już głuptasie,
czyste serce ma jak śnieg, patrz, tu jest poduszka patrz, tu jest poduszka
choć mówią o niej tu inaczej... i dla ciebie jasiek, i dla ciebie jasiek,
Na śniadanie cukier je, wybacz, że nago śpię... wybacz, że sama śpię...
nocą pije biały dżin, Ogrzej się na płatkach, Ogrzej się na płatkach,
a nad ranem, gdy ja śpię, szmatkach i różyczkach, Szmatkach i różyczkach,
cichutko z zimna drży i płacze: tu, gdzie sny są moje, tam, gdzie sny są moje,
będzie i muzyczka – nie śpi już muzyczka –
Wezmę cię do łóżka, wybacz, że nago śpię... wybacz, że sama śpię...
nie płacz już głuptasie,
patrz, tu jest poduszka Na zielonym stole Na zielonym stole
i dla ciebie jasiek, stoi pełna szklanka, stoi pełna szklanka,
wybacz, że nago śpię... czyś ty mi piosenka, czyś ty mi piosenka,
Ogrzej się na płatkach, czyś ty mi kochanka, czyś ty mi kochanka –
szmatkach i różyczkach, wybacz, że nago śpię… wybacz, że sama śpię…
tu, gdzie sny są moje, Noce niedośnione, Noce niedośnione,
będzie i muzyczka – oczy nieprzytomne, oczy nieprzytomne,
wybacz, że nago śpię... tańczy panna młoda, mija w rzece woda,
życia nam nie szkoda – mija bossa nova –
Migdałowy zapach twój wybacz, że nago śpię… wybacz, że zbudzę się…
w moje włosy wplątał sen,
widzę znów motyli rój Zapłakałaś dziś przez sen
i kwitnie, kwitnie len w dolinach. i wołałaś… Nie, nie mnie... Powtarzać frazę do całkowitego
Kupię ci żywego lwa, Arcysmutny to był tren wyciszenia.
byś jak w domu miała tu, i nie wiem czy to źle – czy pięknie...
posłuchajmy, co tak gra Zapamiętam dotyk twój
i żali się nam, jak dziewczyna. i sukienki z czarnych róż,
a ty mnie się trochę bój
i nie myśl, że mi serce pęknie...

W 2002 roku, w piątej edycji konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej”, interpretacją Bossa novy do poduszki Klementyna
Umer zdobyła I miejsce.

Za: jw., s. 11.

75
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

63. BYŁAM SAMA, JESTEM SAMA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

Ziemio dobra, ziemio stara,


zbyt surowo nie sądź nas,
bądź jak orzeł i jak sarna,
daj nam ciszę, daj nam czas.
Ziemio dobra, ziemio stara,
w mysich dziurach czuwa śmierć,
to umiera dawna wiara,
a w tej nowej tli się ćwierć…

Może jutro coś się zmieni,


oniemiały zabrzmi dzwon,
i zbawieni znów, i odkupieni znów,
dony, dony, dony, don –
zarobimy gdzieś pieniądze,
nie wrócimy do tych stron,
i z kamieni dwóch odbudujemy dom,
tylko odwróć, siostro, kartę złą!

Ziemio dobra, ziemio stara,


czemu szczęścia nam nie żal?
Każdy ranek nas oddala,
chciałeś palić, no to pal!

Może jutro coś się zmieni,


oniemiały zabrzmi dzwon,
i zbawieni znów, i odkupieni znów,
dony, dony, dony, don –
odnajdziemy miłą miłość,
spadną deszcze, wzejdzie plon,
i z pożarów dwóch odbudujemy dom,
tylko odwróć, siostro, kartę złą!

Ziemio dobra, ziemio stara,


ty mi przebaczenie dasz…
Byłam sama – jestem sama,
resztę grzechów dobrze znasz.
Resztę grzechów dobrze znasz.

Piosenka z tego samego okresu, co Bossa nova do poduszki. Znajduje się na płycie Maryli Rodowicz „Wsiąść do
pociągu” (1978), także wcześniej wykorzystana została w telewizyjnym filmie muzycznym „Hak” (1977).

Za: jw., s. 16.

76
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

64. CHŁOPAK Z DREWNA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Katarzyna Gaertner
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

1. Oj, dobrze byłoby na jawie, we śnie,


Gdybym była bardzo biedna, byłoby nam miło w pogodzie, we mgle,
to bym miała chłopca z drewna, biało byłoby, biało by nam
nie wołałby jeść i pić, byłoby, byłoby, byłoby nam.
dobrze by nam było razem żyć. Dobrze byłoby na jawie, we śnie,
byłoby nam miło w pogodzie, we mgle,
A ja jestem właśnie taka biało byłoby, biało by nam
i takiego mam chłopaka: byłoby, byłoby, byłoby nam.
trochę prosty, trochę krzywy,
nieszczęśliwy i szczęśliwy 3.
i nie byłoby mi źle, Gdybym była bardzo śliczna,
gdyby kochał tylko mnie, mnie, mnie... zdobyłabym królewicza,
pod pierzyną spałabym
Oj, dobrze byłoby – poduchy i puch, i słowika w sercu miałabym.
byłoby nam miło – policzmy do dwóch,
biało byłoby, biało by nam A ja jestem właśnie taka,
byłoby, byłoby, byłoby nam. nieznanego znam chłopaka,
Dobrze byłoby – poduchy i puch, niezdobyte przed nim miasta
byłoby nam miło – policzmy do dwóch, i płonąca nad nim gwiazda,
biało byłoby, biało by nam z nim nie byłoby mi źle,
byłoby, byłoby, byłoby nam. gdyby kochał tylko mnie, mnie, mnie...

2. Oj, dobrze byłoby – poduchy i puch,


Gdybym była bardzo miła, byłoby nam miło – policzmy do dwóch,
inżyniera bym zdobyła, biało byłoby, biało by nam
nie byłby to żaden gbur, byłoby, byłoby, byłoby nam.
znosiłby mi worki złota z gór. Dobrze byłoby – poduchy i puch,
byłoby nam miło – policzmy do dwóch,
A ja jestem właśnie taka biało byłoby, biało by nam
i takiego znam chłopaka, byłoby, byłoby, byłoby nam…
co nieśmiały jest i śmiały,
i nie czarny i nie biały
i nie byłoby mi źle,
gdyby kochał tylko mnie, mnie, mnie...

Piosenkę nagrała Urszula Sipińska w rozgłośni Polskiego Radia w Poznaniu w 1976 roku.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Małgośka. Muzyka Katarzyny Gaertner, Jacka Mikuły i Jana Pietrzaka, t. VIII, s. 20.

77
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

65. CYRK NOCĄ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

1. 2.
Zmarłe konie w cyrku straszą, gdy zapada noc, Nocą słychać w cyrku hałas pękających serc,
popatrz, jak areną biegnie cień… znowu ktoś cyrkówkę kocha mniej…
Byłem piękny, byłem młody – śpiewa nocny koń – Rankiem zmiecie stare serca pracowity stróż
resztę mej urody zmyje dzień. i przeminie echo śpiewki tej.

Póki macie siebie, ciebie, Póki macie siebie, ciebie,


szklankę nocy, kromkę dnia, szklankę nocy, kromkę dnia,
to orkiestra jeszcze w sercach gra. to orkiestra jeszcze w sercach gra.
Póki jadą wasze wozy Póki jadą wasze wozy
pośród czarnych łąk, pośród czarnych łąk,
to się w końcu znajdzie zawsze port. to się w końcu znajdzie zawsze port.
Póki jeszcze żadna bujda Póki jeszcze żadna bujda
nie zatruła wam dusz, nie zatruła wam dusz,
nie zabraknie dla was słodkich róż. nie zabraknie dla was słodkich róż.
Póki świecą światła rampy Póki świecą światła rampy
i choć został jeden widz, i choć został jeden widz,
to do szczęścia nie potrzeba nic. to do szczęścia nie potrzeba nic.

Frazę powtarzać do całkowitego wyciszenia.

Tytułowa piosenka płyty Maryli Rodowicz (1979). Wokalistce towarzyszył zespół wokalny Alibabki oraz zespół
Jacka Mikuły. Pianista i kompozytor o sympatiach do muzyki jazzowej w tym właśnie roku rozpoczął długotrwałą
współpracę z wielką gwiazdą polskiej estrady. A ona była już wtedy koronowaną w Opolu Miss Obiektywu (1972).

Za: jw., s. 36.

78
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

66. CZY TE OCZY MOGĄ KŁAMAĆ?


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jan Pietrzak | Wykonanie: Artur Gierczak,
gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

1. 2.
…A gdy się zejdą raz i drugi, A gdy się czasem w życiu uda
kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością, kobiecie z przeszłością, mężczyźnie po przejściach,
bardzo się męczą, męczą przez czas długi, kąt wynajmują gdzieś u ludzi
co zrobić, co zrobić z tą miłością? i łapią, i łapią trochę szczęścia.
On zapomina
On już je widział, na rok te dziewczyny
on zna te dziewczyny, z bardzo długimi nogami,
z poszarpanymi nerwami, co wracają nad ranem nie same.
co wracają nad ranem nie same, Woli ciszę z radzieckim szampanem.
on już słyszał o życiu złamanym...
Ona już ma,
Ona już wie, już ma taką pewność,
już zna te historie, o którą wszystkim wam chodzi.
że żona go nie rozumie, Zasypia bez żadnych proszków,
że wcale ze sobą nie śpią – wino w lodówce się chłodzi.
ona na pamięć to umie... A gdy przyjdzie zapomnieć
Jakże o tym zapomnieć? i w pamięci to zatrzeć?
Jak w pamięci to zatrzeć? Lepiej milczeć przytomnie i patrzeć.
Lepiej milczeć przytomnie i patrzeć.
Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie!
Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie! Czy ja mógłbym serce złamać? I te pe...
Czy ja mógłbym serce złamać? I te pe... Gdy się farsa zmienia w dramat, nie gnam w kąt.
Gdy się farsa zmienia w dramat, nie gnam w kąt. Czy te oczy mogą kłamać? Ależ skąd!
Czy te oczy mogą kłamać? Ależ skąd!
Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie!
Czy ja mógłbym serce złamać? I te pe...
Gdy się farsa zmienia w dramat, nie gnam w kąt.
Czy te oczy mogą kłamać? Ależ skąd!

Jedna z pierwszych piosenek napisana przez Agnieszkę Osiecką dla kabaretu „Pod Egidą”. Kompozytor – Jan
Pietrzak – był równocześnie jej pierwszym wykonawcą. Nagranie zostało dokonane dla Polskiego Radia w 1965
roku.

Za: jw., s. 45.

79
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

67. DAMĄ BYĆ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna, banjo; Marcin Murawski, bas, piano

1.
Tak chciałabym – tak umiałabym
powiewną być – niby dym!
Królewną być – złote kwiatki rwać
i trenować nowe miny i przed lustrem stać.

Tak bym chciała damą być, ach, damą być, ach damą być
i na wyspach bananowych dyrdymały śnić!
Nie mam serca do czekania, do liczenia, do zbierania,
nie, mnie nie zrozumie pan!
Nie mam głowy do posady, do parady, do ogłady,
to zbyt opłakany stan.

Chcę swój szyk jak dama mieć, jak dama mieć, jak dama mieć,
i jak moja ciocia Jadzia z wrażliwości mdleć!
Nie mam serca do sieroty, zgubionego wajdeloty.
Nie, mnie nie zrozumie pan!

2.
To nie mój styl z musztardówki pić
i z panem na wiarę żyć!
Wolałabym na stokrotkach spać
i trenować nowe miny i przed lustrem stać!

Tak bym chciała damą być, ach, damą być, ach, damą być
i na wyspach bananowych bananówkę pić!
Nie mam serca do pilności, do piękności, do świętości,
to zbyt wyszukany stan!
Nie mam głowy do dyplomu, do poziomu, zbiórki złomu,
nie, mnie nie zrozumie pan!

Damą być, ach, c’est si bon, ach, c’est si bon, ach, c’est si bon,
tylko gdzie te, gdzie te damy, gdzie te damy są?
Z kochasiem gdzieś poszły w siną dal,
odfrunęły z królikami, a głupiemu żal!

Jeden z wielkich przebojów tercetu: Agnieszka Osiecka, Jacek Mikuła, Maryla Rodowicz. Piosenkarka kreowała
w każdej piosence jakąś postać. Czasami kreacje te istniały podczas wykonywania piosenki, czasami znacznie
dłużej. Była więc Maryla Rodowicz hippiską na boska, była cyganichą z wozów kolorowych, barwnym ptakiem
z piórami, była Marysią biesiadną lub „skórzanym” kierowcą Harleyów. W tej piosence bywała damą, która pragnie
nurzać się w stokrotkach.

Za: jw., s. 55.

80
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

68. DIABEŁ I RAJ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Katarzyna Gaertner
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna, banjo; Marcin Murawski, bas

1. 3.
Jeszcze będzie weselej i mądrzej, Przyjdzie dzień, gdy się słońce ocieli,
złoty księżyc usiądzie na kołdrze, a my w górze, my w chmurze, my w bieli,
z nami będą się żenić, nas kochać, serenady zanucą nam do snu,
a my piękne, w niebieskich pończochach, skarby świata znów rzucą nam do stóp,
hej, hej, hej, hej, hej, hej,
jejejej jejejej, jejejej… jejejej jejejej, jejejej…

Dla nas diabeł, dla nas raj, Dla nas diabeł, dla nas raj,
patataj o, patataj, patataj o, patataj,
dla was anioł, dla was maj, dla was anioł, dla was maj,
patataj o, patataj, patataj o, patataj,
dla nas diabeł, dla nas raj, dla nas diabeł, dla nas raj,
patataj o, patataj, patataj o, patataj,
dla was wszystko naj naj naj, dla was wszystko naj naj naj,
patataj o, patataj. patataj o, patataj.

2. Powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia


Jeszcze zadrze do góry się noska,
co to będzie za dzień, Matko Boska,
jeszcze błysną obrączki na palcach,
jeszcze ruszy podłoga do tańca,
hej, hej, hej,
jejejej jejejej, jejejej…

Dla nas diabeł, dla nas raj,


patataj o, patataj,
dla was anioł, dla was maj,
patataj o, patataj,
dla nas diabeł, dla nas raj,
patataj o, patataj,
dla was wszystko naj naj naj,
patataj o, patataj.

Stylistyka country od zawsze była bliska zarówno kompozytorce, jak i Maryli Rodowicz. Więc refren patataj,
o patataj brzmi trochę z polska, trochę z amerykańska. Piosenkę nagrała Maryla Rodowicz dla radiowej Trójki
w 1973 roku.

Za: jw., s. 60.

81
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

69. DOM NA JEDNEJ NODZE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła | Wykonanie: Artur Gierczak,
gitara akustyczna, banjo; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

1. 2.
To mój dom, ten mój biały żagiel, To mój skarb, ta gitara świetna,
to mój dom, te dwie sosny nagie, to mój skarb, ta sukienka zwiewna,
to mój dom, tych to gratów parę, to mój skarb, skarb za cztery grosze,
to mój dom, te dwa koty stare, to mój skarb, co przy sobie noszę,
to mój dom, ten stół połatany, to mój ląd, nie za bardzo stały,
to mój dom, ten piec jak pijany, to mój ląd, mój ląd czarno-biały,
to mój dom, ten dom co go nie ma, to mój ląd, mój ląd co go nie ma,
to mój dom... To mój ląd...

To mój sen, mój sen niespokojny, O, to mój los, ta niespokojna woda,


to mój sen, jakiś staromodny, to mój los, nic ująć i nic dodać,
to mój sen, te dwie czarne drogi, to mój los, broda nie uroda,
to mój sen... to mój los.
O miły mój, snu mi nie zabieraj, O, miły mój, snu mi nie zabieraj,
nie zamykaj mi dróg nie zamykaj mi dróg,
Nie buduj gór… nie buduj gór…
O, to mój dom, dom co stale w drodze, O, to mój dom, dom, co stale w drodze,
to mój dom, dom na jednej nodze, to mój dom, dom na jednej nodze,
to mój dom, dom jak latarenka, to mój dom, dom jak latarenka,
już nie zmienisz go. już nie zmienisz go.
A nie mów mi – dość już wędrowania, A nie mów mi – dość już wędrowania,
nie mów mi, że to błąd, nie mów mi, że to błąd,
zaczekaj aż zatęsknię, jak za mamą, zaczekaj aż zatęsknię, jak za mamą,
wezwie mnie stały ląd. wezwie mnie stały ląd.
 
(powtarzać frazę mormorando)

Tę piosenkę nagrała w 1976 roku Maryla Rodowicz dla Polskiego Radia oraz na płytę „Sing Sing”.

Za: jw., s. 65.

82
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

70. JA CIĘ MAM


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

W hałasie dyskotek –
ja cię mam,
i w nudzie bibliotek –
ja cię mam,
i w porze szarlotek,
zerkając przez płotek
nie miałabym, nie znałabym – kim byłabym?
W powadze szpitali –
ja cię mam,
wśród owiec na hali –
ja cię mam,
przed domem, na sali
i w tańcu na gali,
nie maiłabym, nie znałabym – kim byłabym?
Karnawał trwa, zabawa trwa,
ty jesteś król, królewną ja,
a cały świat to Disneyland,
a czas to kat, a czas to mat, przebrany sen.

Karnawał trwa, zabawa trwa,


ty jesteś król, królewną ja,
a cały świat to Disneyland,
a czas to kat, a czas to mat, przebrany sen.
W chorobie zazdrości –
ja cię mam,
w miłości i złości –
ja cię mam,
w rozpaczy nagości,
w pończoszce starości –
nie miałabym, nie znałabym – kim byłabym?
Karnawał trwa, zabawa trwa,
ty jesteś król, królewną ja,
a cały świat, to chwila snu,
a czas to kat, a czas to mat
a czas to kat, a czas to mat
za znakiem Q.

Mało znana piosenka, początkowo zwana po prostu Piosneczką. Zapewne powstała dla potrzeb jakiegoś programu
telewizyjnego.

Za: jw., s. 102.

83
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

71. KOMU WESELNE DZIECI


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Katarzyna Gaertner | Wykonanie: Artur Gierczak,
gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

1. 2.
Lody wanilią pachną, Komu urodzić mam weselne dzieci,
a w pustym porcie słychać rzeki szum, gdy nadejdzie czas?
kina są jak pałace, Kto jest tak samo sam na tym świecie?
gołębie płyną aż do nieba bram. Kto jest tak samo sam?
Bolą mnie te niedziele, Komu mam dać nadzieję,
gdy idę sama przez odświętny tłum, a zabrać noce i świąteczne dni?
idę i szukam kogoś, Przy kim się zestarzeję
kto w barwnym tłumie jest tak samo sam. i przed kim nigdy mi nie będzie wstyd?

Szukam kogoś, kogoś na stałe, Szukam kogoś, kogoś na stałe,
na długą drogę w dal. na długą drogę w dal.
Szukam kogoś na życie całe, Szukam kogoś na życie całe,
na wspólny śmiech i żal. na wspólny śmiech i żal.
I niechby miał choć parę groszy I niechby miał choć parę groszy
i w oczach ciepła dość, i w oczach ciepła dość,
i niechby nie był wśród ludzi najgorszy, i niechby nie był wśród ludzi najgorszy,
i niechby mnie kochał, kochał, jak ja jego… i niechby mnie kochał, kochał, jak ja jego.
Ech, czy znajdę takiego, kogoś własnego Ech, czy znajdę takiego, kogoś własnego
czy znajdę takiego kogoś na stałe, ech… czy znajdę takiego kogoś na stałe,
ech…

Piosenka znana również pod tytułem Szukam kogoś na stałe. Piosenkę z zespołem Jerzego Konrada nagrała dla
Polskiego Radia Urszula Sipińska w 1974 roku.

Za: jw., s. 111.

84
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

72. NIE MA JAK POMPA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

Nie ma jak pompa – Tipu tipu tipu taj a ty mi daj uśmiech Bryla
marmury, wielki dzwon. ty mi tu tulipany daj, – ty mi, ty mi, ty mi daj!
Nie ma jak pompa – kormorany Dobrzy ludzie mówią mi – kobito,
purpura, góra, tron. ty mi, ty mi, ty mi daj… ach, na co ci to,
Nie ma jak pompa – Tipu tipu tipu taj kompoty warz!
fanfary, czary, nie ma, o nie! ty mi tu tulipany daj, A ja pragnę choćby incognito
Nie, nie, nie! nenufary pokazać szyk,
Nie ma jak pompa – ty mi, ty mi, ty mi daj! wszędzie być,
doroczny bal u wód. ach, być, wszędzie być, ach, być,
Nie ma jak pompa – Dobrzy ludzie mówią mi – kobito, bum bum bum bum!
salony Holywood, ach, na co ci to,
nie ma jak pompa – kompoty warz! Kurna chata
grande valse i rewia mód – ósmy cud, A ja pragnę choćby incognito owinięta w dym,
je, je, je. pokazać szyk, „Trędowata”
wszędzie być, przy łóżeczku mym.
Panie i  ach, być, wszędzie być, ach, być Nie poradzisz nic,
panowie, bum bum bum bum! ja kocham pic,
gorsetów biel, a prosty widz – to nie ja!
chłopy i Kurna chata Kobito,
hrabiowie, owinięta w dym, ach, na co ci to?
zalotów cel, „Trędowata” Ach, na co mi?
szampan i  przy łóżeczku mym. Quara, quara –
jałowiec, Nie poradzisz nic, tak już jest!
słowiczy trel… ja kocham pic,
Ja uwielbiam wielką skalę a prosty widz – to nie ja! Ach, na co mi to?
i La Scalę i bal... Kobito, Ach, na co ci to?
Ach, na co ci to? Ach, na co mi?
Nie ma jak pompa – Ach, na co mi? Ach, na co ci?
dekolty a la carte. Quara quara – Ach, na co mi?
Nie ma jak pompa – tak już jest. Ach, na co ci?
Maleńka, to był żart. Ha ha ha ha ha ha ha ha!
Nie ma jak pompa – Tipu tipu tipu taj, A a a a,
szalone usta i nocy czar... ty mi tu tulipany daj, pirli pirli pirli pi
krokodyla pirli bum!
ty mi, ty mi, ty mi daj…
Tipu tipu tipu taj,
ja nie dam nic,

Maryla Rodowicz, śpiewając ten przezabawny tekst, stworzyła wielką kreację, trzyminutowy felieton satyryczny na
temat kiczu („Wsiąść do pociągu”, 1978).

Za: jw., s. 147-148.

85
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

73. PROSZĘ SĄDU


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła | Wykonanie: Artur Gierczak,
gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

Cały rok – skoki w bok, Fruwał, jak wolny ptak,


niepoważny każdy krok, czy mu było czego brak,
o, o, o, o to, o to tylko szło… o, o, o, o to, o to tylko szło...
Każdy żart życia wart, Żył wśród nas, jak wśród róż,
a nasz dom, to domek z kart! ale jedna miała nóż,
O, o, o, o to, o to tylko szło! o, o, o, o to, o to tylko szło.

Bo ja nie chciałam, proszę sądu Bo ja nie chciałam, proszę sądu,


zranić go, go, go, zranić go, go, go,
obrazić go, go, go, obrazić go, go, go,
ni zrazić go. ni zrazić go.
Ja tylko jestem szybka w rękach – tylko to, to, to. Ja tylko jestem szybka w rękach – tylko to, to, to,
I ja zapłacę za kolację i za szkło! …tu trzeba wyczuć, proszę sądu, kto jest kto.

Gdyby on zmienił ton, Bo z jednej strony – sen koszmarny,
gdyby nie miał pięciu żon, a z drugiej strony – c’est la vie,
o, o, o, o to, o to tylko szło... oh, c’est la vie, oh, c’est la vie…
Niechby pił, niechby kpił, Bo z jednej strony kodeks karny,
ale niechby w domu był, a z drugiej strony – kropla krwi,
o, o, o, o to, o to tylko szło. kropelka krwi, kropelka krwi.
I jeszcze jedno „ale”
Bo ja nie chciałam, proszę sądu – on był w szale i w szale ja,
zranić go, go, go, i jeszcze drugie „ale”
obrazić go, go, go, – sąd wspaniale tę sprawę zna,
ni zranić go. ale sąd nie zna, ale sąd nie zna, nie zna dna!
Ja tylko jestem szybka w rękach – tylko to, to, to.
Trzeba wyczuć, proszę sądu, drugie dno. Kochał nas, żył bez łez,
teraz już daleko jest
Bo z jednej strony – awantura, o, o, o, o to, o to tylko szło…
z drugiej strony – walka dusz, Żył wśród nas, jak wśród róż,
rozmowy róż, rozmowy róż… ale jedna miała nóż,
Bo z jednej strony czar, kultura, o, o, o, o to, o to tylko szło.
a z drugiej strony – ostry nóż,
kobieta-bluszcz, kobieta-bluszcz. Bo ja kochałam, proszę sądu,
I jeszcze jedno „ale” znałam go, go, go,
– on był w szale i w szale ja, kochałam go, go, go,
i jeszcze drugie „ale” i miałam go.
– sąd wspaniale tę sprawę zna, Ja tylko jestem szybka w rękach – tylko to, to, to.
ale sąd nie zna, ale sąd nie zna, nie zna – dna! I ja zapłacę za kolację i za szkło.

Temat zbuntowanej i porzuconej dziewczyny przewija się w twórczością Agnieszki Osieckiej począwszy od
młodzieńczego przedstawienia „Oskarżeni” w Teatrze Satyryków. Tym razem, choć nóż pojawia się jako rekwizyt,
Maryla Rodowicz śpiewa tę piosenkę z przymrużeniem oka (Polskie Radio z zespołem Jacka Mikuły, 1977).

Za: jw., s. 170-171.

86
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

74. SING SING


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jacek Mikuła
Wykonanie: Jacek Kita, piano

Sing Sing, nazywają go, Sing Sing, nagle w oczach schudł


bo ma w oczach coś takiego, samo zło. i wyczuwam w jego głosie jakiś chłód.
Nie hoduje róż, ma w kieszeni nóż, Słabo w karty gra, może kogoś ma,
a ja nie wiem, po co? a ja nie wiem, po co?
Sing Sing, pokochałam go, Sing Sing, skowroneczku mój,
popłynęłam jak za lordem aż na dno. gdzie się podział nienaganny urok twój?
Cały dzień by spał, nocą w karty grał, Co też ci się śni, o co chodzi ci,
a ja nie wiem, po co? powiedz, powiedz o co?

Czy ja nie jestem lepsza niż Czy ja nie jestem lepsza niż
cała reszta pań, cały babski wyż? cała reszta pań, cały babski wyż?
Gdy mnie widzisz, czemu wołasz S.O.S.? Gdy mnie widzisz, czemu wołasz S.O.S.?
Na mój widok S.O.S. – S.O.S. Na mój widok S.O.S. – S.O.S.

Sing Sing, ma koleżków trzech,


takich spotkać na ulicy to jest pech.
Zbyt nerwowi są, grzeszą kiedy śpią,
a ja nie wiem, po co?
Sing Sing czasem prosi mnie,
bym schowała to czy tamto gdzieś na dnie.
Wezmę grosz czy dwa, on pretensje ma,
a ja nie wiem, o co?

Czy ja nie jestem lepsza niż


cała reszta pań, cały babski wyż?
Gdy mnie widzisz, czemu wołasz S.O.S.?
Na mój widok S.O.S. – S.O.S.

Jeden z wielkich przebojów Maryli Rodowicz. Nagrany dla Polskiego Radia w 1976 roku, a następnie na płytę, która
otrzymała nazwę od tytułu piosenki (1976).

Za: jw., s. 180.

87
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

75. TRAFIŁ SWÓJ NA SWEGO


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Katarzyna Gaertner
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

1. 2.
A myślałam, że to potrwa chyba z rok, To nie trwało nawet miesiąc, gdzie tam rok,
że nikt jeszcze nie zawrócił mi tak w głowie, i skończyło się ni z tego ni z owego,
że twój uśmiech prześladuje mnie co krok, nie wiedziałam, jak się zdobyć na ten krok,
że nareszcie może sprawdzi się przysłowie: lecz musiałam, cóż, musiałam dla innego...

Trafił swój na swego Trafił swój na swego


i dobrze im tak, i dobrze im tak,
no dobrze im tak, niech się całują, no dobrze im tak, niech się całują,
a przechodniom co do tego? a przechodniom co do tego?
Trafił swój na swego, Trafił swój na swego,
nie obchodzi ich nikt, nie obchodzi ich nikt,
opierunek i wikt zamienili opierunek i wikt zamienili
na poezję u Dantego. na poezję u Dantego.

Wyłączyli telefon, Wyłączyli telefon,


nie poznają znajomych, nie poznają znajomych,
tak się cieszą i cieszą, tak się cieszą i cieszą,
jakby to był ich pomysł. jakby to był ich pomysł.
Trafił swój na swego Trafił swój na swego
i dobrze im tak, i dobrze im tak,
i w grudniu śpiewa im ptak, i w grudniu śpiewa im ptak,
w oczach tańczy im świat. w oczach tańczy im świat.

Jedna z pierwszych piosenek Katarzyny Gaertner do tekstu Agnieszki Osieckiej. Powstała w końcu lat 60. Dla
jednej z audycji radiowych nagrała ją Kalina Jędrusik.

Za: jw., s. 210.

88
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

76. WIELKA WODA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Katarzyna Gaertner | Wykonanie: Artur Gierczak,
gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas, instrumenty perkusyjne

1. 2.
Trzeba mi wielkiej wody, Trzeba mi wielkiej wody,
tej dobrej i tej złej… tej dobrej i tej złej…
Na wszystkie moje pogody, Na wszystkie moje pogody,
niepogody duszy mej. niepogody duszy mej.
Trzeba mi wielkiej drogi Trzeba mi wielkiej psoty,
wśród wiecznie młodych bzów, trzeba mi psoty, hej…
na wszystkie moje złe bogi, na wszystkie moje tęsknoty,
niebogi z moich snów. ochoty duszy mej.

Oceanów mrukliwych Wielkich wypraw pod Kraków,


i strumieni życzliwych, nocnych rozmów rodaków,
czarnych głębin niepewnych wysokonogich lasów
i opowieści rzewnych. i bardzo dużo czasu.
Drogi białosrebrzystej,
dróżki nieuroczystej, I tylko taką mnie ścieżką poprowadź,
piachów siebie niepewnych gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
i ptasich rozmów śpiewnych… i gdzie muzyka gra, muzyka gra...
Nie daj mi, Boże, broń Boże skosztować
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź, tak zwanej życiowej mądrości,
gdzie śmieją się śmiechy w ciemności dopóki życie trwa, póki życie trwa.
i gdzie muzyka gra, muzyka gra...
Nie daj mi, Boże, broń Boże skosztować Powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia.
tak zwanej życiowej mądrości,
dopóki życie trwa, póki życie trwa.

Piosenka powstała w okresie intensywnej współpracy z Katarzyną Gaertner i Marylą Rodowicz. Znajduje się na
płycie „Cyrk nocą” (1979).

Za: jw., s. 214.

89
VIII
Wybrane kompozycje
Krzysztofa Komedy
Trzcińskiego, Andrzeja Kurylewicza,
Jerzego Dudusia Matuszkiewicza
i Jana Ptaszyna Wróblewskiego

Na podstawie: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Zielono mi. Muzyka Krzysztofa Komedy Trzcińskiego, Andrzeja
Kurylewicza, Jerzego Dudusia Matuszkiewicza, Wandy Warskiej, Jana Ptaszyna Wróblewskiego, t. IX , red. Agata Passent
i Jan Borkowski, wydawnictwo PWM oraz Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, Kraków-Warszawa 2008.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

77. JA NIE CHCĘ SPAĆ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Krzysztof Komeda Trzciński
Wykonanie: Jacek Kita, piano

1.
Ja nie chcę spać, ja nie chcę umierać,
chcę tylko wędrować po pastwiskach nieba,
białozielone obłoki zbierać,
nie chcę nic więcej, nie chcę nic mniej.

Są jeszcze brzegi, na których nie byłam,


są jeszcze śniegi, których nie wyśniłam,
są pocałunki, na które czekam,
listy z daleka, drogi pod wiatr.

2.
Ja nie chcę spać, ja nie chcę umierać,
chcę tylko wędrować po pastwiskach nieba,
białozielone obłoki zbierać,
niczego więcej mi nie potrzeba.

A chociaż nie ma tam brzegu mojego,


śniegów i nieba, nieba zielonego,
noc mnie nie nuży, dzień się nie dłuży,
być wciąż w podróży, w drodze pod wiatr.

Piosenka nagrana przez Kalinę Jędrusik dla Radiowego Studia Piosenki w 1965 roku.

Za: jw., s. 31

91
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

78. JAK DOBRZE MIEĆ SĄSIADA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Kurylewicz
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

Jak dobrze mieć sąsiada, Gdy furę zmartwień, kłopotów masz huk,
jak dobrze mieć sąsiada – do drzwi sąsiada zapukaj – puk, puk.
on wiosną się uśmiechnie, Gdy spotkasz w progu na drodze swej tłum,
jesienią zagada, do drzwi sąsiada zapukaj – bum, bum.
a zimą ci pomoże
przy węglu i przy koksie Jak dobrze mieć sąsiada,
i sama nie wiesz kiedy jak dobrze mieć sąsiada –
ułoży wam rok się. on wiosną się uśmiechnie,
jesienią zagada.
Gdy furę zmartwień, kłopotów masz huk, Pomoże ci w rachunkach,
do drzwi sąsiada zapukaj – puk, puk. pobawi się chmurami,
Gdy spotkasz w progu na drodze swej tłum, choć tęskni za tą panią,
do drzwi sąsiada zapukaj – bum, bum. co pachnie fiołkami.

Pożyczy ci zapałki,
pół masła, kilo soli,
wysłucha twoich zwierzeń,
choć głowa go boli,
a zimą ci pomoże
przy węglu i przy koksie
i sama nie wiesz kiedy
ułoży wam rok się.

Piosenka powstała w 1968 roku do cyklicznego programu telewizyjnego „Listy śpiewające”. Wykonała ją aktorka
Magda Zawadzka. Utwór nagrały też Alibabki (w 1994 roku) kreując piosenkę na wielki przebój. Śpiewała ją także
Halina Kunicka.

Za: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Zielono mi. Muzyka Krzysztofa Komedy Trzcińskiego, Andrzeja Kurylewicza, Jerzego
Dudusia Matuszkiewicza, Wandy Warskiej, Jana Ptaszyna Wróblewskiego, t. IX, s. 35.

92
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

79. KOKAINA
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Andrzej Kurylewicz
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

Śpij, śpij, śpij, kochanie


śpij, śpij, mon cherie,
zaśnij, bo opowiem mamie,
co się tobie w nocy śni.

Koty garbią się na dachach,


słychać, jak azalie rosną,
żuk przed śmiercią nogą macha,
Bóg mu walca gra do snu.

Matka z córką piją dżin,


biją dzwony din, din, din,
świt, świt, świt się zaczyna,
kokaina, kokaina,
cyt cyt, cyt u komina
kokaina, kokaina.

Śpij, śpij, śpij, kochanie


śpij, śpij, mon cherie,
zaśnij, bo opowiem mamie,
co się tobie w nocy śni.

Sowa pisze na kolanie


wierszyk pełen melancholii,
parkiem idą smutne panie,
serce boli, dręczy spleen.

Pani z panią piją dżin,


biją dzwony din, din, din,
świt, świt, świt jak u Bergmana,
kokaina, kot się skrada
cyt, cyt, cyt ukochana,
jaka pani dzisiaj blada.

Piosenka napisana do telewizyjnego cyklu ,,Listy śpiewające”. Słodkim głosikiem śpiewała ją Krystyna Sienkiewicz.
Tekst piosenki, jak i całego spektaklu, znajduje się w książce Agnieszki Osieckiej ,,Listy śpiewające” (Czytelnik,
1970).

Za: jw., s. 43.

93
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

80. „KOLEGA MAJ”


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jan Ptaszyn Wróblewski
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

I znów księżniczka Anna spadła z konia,


to znak, że przybył nasz „kolega maj”,
pozieleniały włosy drzew i wieczorami słychać śpiew
i w zimnych draniach już cieplejsza krąży krew. 

I znów księżniczka Anna spadła z konia,


w powietrzu się unosi kaczy puch,
w pedetach ciągle maj i kobiety naj naj naj,
niestety u poety także maj. 

I znów księżniczka Anna spadła z konia


i znów ironia opuściła nas,
jak pawi ogon serce drży, w technikolorze śnią się sny,
to nowe ptaszki, nowe łaszki, nowi my. 

I znów księżniczka Anna spadła z konia, 


i słychać jak się żaby śmieją z nas,
wypadków co dzień moc, niebezpieczna każda noc,
znów kogoś ktoś pokochał, znów kogoś ktoś pokochał. 
Ach kiedy, kiedy do mnie mrugnie los...

Piosenka powstała na zamówienie radiowej Trójki w 1975.

Za: jw., s. 47.

94
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

81. MIŁOŚĆ ZŁE HUMORY MA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Duduś Matuszkiewicz
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

Mówią – miłość jest piękna, Mówią – życie jest piękne,


w słońce zamienia deszcz, zwłaszcza gdy kocha się,
każdy dzień jest jak piosenka... z wiosną chodzi się pod rękę –
lecz wiemy też: lecz wiemy też:

Miłość złe humory ma, Miłość ma humory złe,


w perskie oko z nami gra, mówi „tak”, a myśli „nie”,
potem pęka wątła nić, stare kłamstwa ma na dnie,
lepiej za mąż wyjdź, lepiej wybierz mnie,
za mnie za mąż wyjdź. lepiej wybierz mnie.
Inni tęsknią, wróżą z kart, Nie przynoszę krzaków róż,
my po prostu – wspólny start – nie opiewam zórz i burz,
więc z rozsądku za mnie wyjdź, w sercu moim nie tkwi nóż,
za mnie za mąż wyjdź, ale kto zna mnie
za mnie za mąż wyjdź. wie, że nie jest źle.

Taksówką jedźmy zaraz po metryki, Bo ze mną zawsze ma się tę gwarancję,


nie oglądaj się za nikim, że już gorzej być nie może –
mało dziś ani rusz,
sentymentalnych par... nie będę inny już...

Miłość złe humory ma, Miłość złe humory ma,


więcej skradnie niż ci da, pije, pali, w karty gra,
po co w piekle takim żyć, miłość jest kosztowna zbyt,
lepiej za mąż wyjdź, na ten jeden byt,
za mnie za mąż wyjdź.. na ten jeden byt.

Utrzymana w wolniejszym rytmie piosenka swingowa, zwana niegdyś slowfoxem, w interpretacji Bohdana Łazuki
nabrała wyrazu standardu.

Za: jw., s. 54.

95
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

82. NIE JEST ŹLE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Krzysztof Komeda Trzciński
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Ładnie było nam, no to co,


wszystko kończy się,
teraz będzie mój każdy dzień,
z gołą głową
dziś, jeśli chcę
mogę wyjść w deszcz.

Mówię z byle kim, byle co,


ale ile chcę,
nawet lubię mój pusty dom,
idę, wracam
i nie jest źle.

Plotki mnie nie ranią,


nie zapytam rano,
sam czy z tamtą panią
byłeś wczoraj
tam, gdzie co noc
tak grali nam.

Ja nie skarżę się, nie to nie,


spokój wreszcie mam,
ludzie mówią: nie, nie jest źle,
ja wiem,
wszystko wiem,
los mój znam,
tylko, że
tak mi żal,
kiedy czasem pytają mnie gdzie,
gdzie jest tamten pan.

Na początku był temat instrumentalny. Krzysztof Komeda zagrał go ze swoim triem na I Festiwalu Jazz Jamboree
w 1958 roku pod tytułem Moja ballada. Później utwór był wielokrotnie wykonywany zarówno przez kompozytora,
jak i innych artystów. Agnieszka Osiecka napisała do tej ballady tekst dla debiutującej w tym czasie Urszuli Dudziak.

Za: jw., s. 84.

96
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

83. NIM WSTANIE DZIEŃ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Krzysztof Komeda Trzciński
Wykonanie: Jacek Kita, piano

Ze świata czterech stron, Chleby upieką się w piecach nam


z jarzębinowych dróg, i spójrz – tam, gdzie tylko był dym,
gdzie las spalony, wiatr zmęczony, kwiatem zabliźni się wojny ślad,
noc i front. barwą róż.
Gdzie nie zebrany plon, Dzieci urodzą się nowe nam
gdzie poczerniały głóg – i spójrz – będą śmiać się, że my
wstaje dzień. znów wspominamy ten podły czas,
porę burz.
Słońce przytuli nas do swych rąk
i spójrz – ziemia ciężka od krwi, Za dzień, za dwa,
znowu urodzi nam zboża łan, za noc, za trzy,
złoty kurz. choć nie dziś.
Przyjmą kobiety nas pod swój dach Za noc, za dzień
i spójrz – będą śmiać się przez łzy. doczekasz się,
Znowu do tańca ktoś zagra nam wstanie świt.
może już.

Za dzień, za dwa,
za noc, za trzy,
choć nie dziś.
Za noc, za dzień
doczekasz się,
wstanie świt.

Ballada z filmu ,,Prawo i pięść” w reżyserii Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego (1963).

Za: jw., s. 108.

97
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

84. ODDALASZ SIĘ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Duduś Matuszkiewicz
Wykonanie: Paweł Tomaszewski, piano

Oddalasz się... Teraz kiedy się oddalasz


Oddalasz się... jesteś taki miły jak nie ty,
Skąd ja to wiem – a w oczach lęk –
po prostu wiem. a oczy mówią mi –
To już nie ja bardzo chcę stąd wyjść,
i nie ty, przepraszam, gniewasz się...
nie ty... A ja:
Ładnie, że nie gniewam się,
masz dobrych chęci w bród, po prostu wiem,
mówisz – nie, to potrwa już
nie będzie źle – najwyżej dzień,
więc skąd ta cisza w nas i chłód? najwyżej dzień,
no, a potem – pas.
Za noc, za dzień, Trzasną drzwi
bez wielkich burz, i stanie czas,
pożegnasz mnie, i odtąd nic,
a potem – cóż, i odtąd nikt,
przekręcisz klucz, chyba że...
no i już, no chyba, chyba że...
i już...
Szczęścia brak,
nadziei mniej,
oddalasz się
i z dnia na dzień
widzę jak bezradna tracę cię...

Oddalasz się choć nie wiesz sam,


nie pomoże nic,
już coraz mniej ciebie mam,
już nie mówię – przyjdź,
bo coraz dalej nam jest
do tych pierwszych śmiesznych słów,
powtarzanych znów i znów,
i do tamtych dróg, tamtych dni, tamtych łez.

Pierwsze nagranie powierzono zespołowi wokalnemu „Novi Singers”, kwartetowi studentów z Wyższej Szkoły
Muzycznej w Warszawie. W następnych latach piosenkę nagrała Anna Maria Jopek.

Za: jw., s. 114.

98
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

85. ULICE WIELKICH MIAST


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jan Ptaszyn Wróblewski
Wykonanie: Paweł Tomaszewski, piano

Ulice miast, wielkich miast 


i noc jaskrawa, noc, 
pustynie plaż, miejskich plaż 
i klaksonów gra. 
Na pamięć znam miasta rytm 
i świt kamienny, świt 
i ciszę tych godzin złych, 
których nie chce nikt. 

O świcie każdy jest sam 


wśród blednących miejskich gwiazd, 
chłodnych gwiazd.  
W kominach gdzieś drzemią sny, 
a ptaki szepcą – to świt,
a chmury już budzą się 
i wiesz, wiesz jak to jest. 
Najbardziej tu nie ma cię, 
kiedy wstaje dzień. 

Jesieni sto, wiosen sto


i bzy, podmiejskie, bzy,
pijanych par pełna noc, 
neonowe mgły.
Na pamięć znam miasta rytm 
i świt kamienny, świt. 
i ciszę tych godzin złych, 
których nie chce nikt. 

A chmury już budzą się 


i wiesz, wiesz jak to jest. 
Najbardziej tu nie ma cię, 
kiedy wstaje dzień,  
a na dachy już spada mgła...

Pierwsza piosenka skomponowana przez Jana Ptaszyna Wróblewskiego w 1964 roku dla Radiowego Studia
Piosenki, które szukało polskiego repertuaru dla debiutującej wówczas w Piwnicy klubu Hybrydy Urszuli Dudziak.

Za: jw., s. 135.

99
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

86. WYRZEŹBIŁEM TWOJĄ TWARZ W POWIETRZU


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jerzy Duduś Matuszkiewicz
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

1. 2.
Od wielu godzin pada, pada już, W powietrzu wyrzeźbiłem twoją twarz,
dziś smutne panny, wojsko, nawet stróż, lecz tego wdzięku, który w sobie masz,
a ja twą fotografię śmieszną mam nie odda pędzel, węgiel ani gwasz.
i trochę już weselej nam. Czekałem długo, długo aż...

Bo mnie taki ktoś jak ty, Aż ty, znaczy ktoś jak ty,
tak na złość jak ty się śni tak na złość jak ty się śni
i już w takim kimś jak ja i już w takim kimś jak ja
każda myśl jest zła, oj zła, każda myśl jest zła, oj zła,
bo jesteś taka ładna, aż za ładna, by bo jesteś taka ładna, aż za ładna, by
odwiedzać właśnie moje sny, odwiedzać właśnie moje sny,
a mnie taki ktoś jak ty, a mnie taki ktoś jak ty,
jak na złość się śni. tak na złość, jak ty
Ech ty! się śni.

W powietrzu wyrzeźbiłem twoją twarz.


Czekałem bardzo długo, długo aż...
Aż się stałaś taka ładna,
że z warszawskich dziewczyn żadna
tak nie umie w serce wpaść,
jak ty.

W filmie śpiewał tę piosenkę Daniel Olbrychski i wydawało się, że będą sięgać po nią mężczyźni. Okazało się, że
nie. Wybrała ją współcześnie Ewa Bem, czyniąc z tego utworu wzorcowy standard jazzowy.

Za: jw., s. 71.

100
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

87. ZIELONO MI
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jan Ptaszyn Wróblewski
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

A w kominie szurum burum, Zielono mi, szmaragdowo,


a na polu wiatr do wtóru, gdy twoja dłoń
a na chmurze bal do rana, przy mojej śpi, niby owoc.
a pogoda rozśpiewana. Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
Zielono mi i spokojnie, w noc i we dnie mi się śnisz
zielono mi, i jesteś moją ciszą
bo dłonie masz jak konwalie. w czasie złym.
Noc pachnie nam,
jak ten młody las, A w kominie szurum burum,
popielatej pełen mgły, a na polu wiatr do wtóru,
a w ciszy leśnej tylko gada woda i sitowie,
ja i ty... że my mamy się ku sobie.

A pogoda rozśpiewana, Powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia.
a na chmurze bal do rana,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie.

Zielono mi jak w niedzielę,


najmilsza ma,
dziękuję ci za tę zieleń.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w mieście złym.

Jeden z największych przebojów zarówno twórców piosenki, jak i jej wykonawcy. Pierwotnie był to utwór
instrumentalny zatytułowany Rozlewiska, nagrany przez Poznańską Piętnastkę Radiową. Po nagraniu jej w 1970
roku dla Polskiego Radia przez Andrzeja Dąbrowskiego piosenka stała się znakiem rozpoznawczym piosenkarza.

Za: jw., s. 159.

101
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

88. ZDZICH
Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Jan Ptaszyn Wróblewski
Wykonanie: Jacek Kita, piano

1. 2.
Czy pan wie, gdzie jest Zdzich, Czy pan wie, gdzie jest Zdzich,
nasze hobby z Nowych Tych? nasze hobby z Nowych Tych?
Kochał nas, aż tu raz, Ta ma wdzięk, ta ma szyk,
niby ogar poszedł w las. czemu więc nam z oczu znikł?
Panu dobrze, pan ma psa, Razem mamy dziewięć klas,
pan ma kota, no a ja… czy to mało, czy w sam raz?

Czy ktoś wie, gdzie jest Zdzich, Czy ktoś wie, gdzie jest Zdzich,
narzeczony z Nowych Tych? nasze cacko z Nowych Tych?
Znaków szczególnych brak, Kochać nas, czy to grzech,
raczej rzadko nosił frak, czy to grzech, czy może pech,
łapał ryby tylko w deszcz, czy zła passa, czy zły los,
w miejscu pracy bywał też, za co spotkał nas ten cios?
a gdy patrzył w nasze oczy Czy wystarczy umieć zliczyć
chwytał dreszcz. aż do trzech?
Jutro miał nam kupić coś, Jutro miał być five o’clock,
aż tu nagle, jak na złość… aż tu nagle taki krok.
ła ka ka ka rak aj ła ka ka ka rak aj
ka ra kaj ła ka ra ka ra kaj ła ka ra
ka ra kaj. ka ra kaj.

To ci szelma, To ci szelma,
ach, dokąd on zmierza, ach, dokąd on zmierza,
jaki cel ma? jaki cel ma?
Miał przy sobie sto zet eł, Prawdę mówiąc był w desu,
brzydkie słowa w ustach mełł, zerwał się w połowie snu,
zatrzymajcie go w urzędzie ceł. tego już nie wybaczymy mu.
Trzeba znaleźć sposób nań, Przy nas miałby chleb i miód,
tak się nie zostawia pań. byle kochał nas ciut, ciut.
Ce dur, a moll, Ce dur, a moll,
Ce dur, a moll. Ce dur, a moll

Powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia

Piosenka z cyklu kilku utworów nagranych przez kompozytora z zespołem „Chałturnik” w 1977 roku, śpiewała
Maryla Rodowicz.

Za: jw., s. 154.

102
IXWybrane kompozycje
Henryka Albera,
Janusza Bogackiego,
Lucjana Kaszyckiego,
Włodzimierza Korcza,
Juliusza Loranca,
Włodzimierza Nahornego,
Zbigniewa Namysłowskiego,
Bułata Okudżawy,
Krzysztofa Paszka
i Violetty Villas

Na podstawie: Wielki Śpiewnik Agnieszki Osieckiej. Dawne zabawne. Muzyka różnych kompozytorów, t. X,
red. Agata Passent i Jan Borkowski, wydawnictwo PWM oraz Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej,
Kraków-Warszawa 2008.
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

89. ACH, PANIE, PANOWIE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Bułat Okudżawa
Wykonanie: Paweł Stankiewicz, gitara akustyczna

1. 3.
Gasną ognie wśród łąk, biegną chłopcy znad rzek Umiem cenić twój takt, elegancki twój styl,
chłodna noc, długa noc zawitała na brzeg. kto nauczył cię tak ładnie patrzeć na łzy?
Śpią samotne ziemniaki w popiele, Jeszcze tulisz do ust moją rękę,
nie przyjedzie już nikt na niedzielę... lecz zapomnisz mnie jak tę piosenkę.
Jeszcze czynny gie-es, więcej piwa niż łez, Żegnaj miły, no cóż, jak się żegnać – to już,
lecz nie taki już tłok – przeszedł rok – minął rok pięknie było nam z tym, lecz za dużo jest zim,
Sennie chwieją się łany rzepaku, ja cię może za mało kochałam,
umierają co słabsi wśród ptaków... lecz zapomnieć to już nie umiałam.

Ach, panie, panowie, Ach, panie, panowie, Ach, panie, panowie, Ach, panie, panowie,
ach, panie, panowie, ach, panie, panowie, ach, panie, panowie, ach, panie, panowie,
ach, panie, panowie, ach, panie, panowie, ach, panie, panowie, ach, panie, panowie,
czemu ciepła nie ma już ciepła nie ma w nas. czemu ciepła nie ma już ciepła nie ma w nas.
w nas? Co było, to było, w nas? Co było, to było,
Co było, to było, minęło jak miłość, Co było, to było, minęło jak miłość,
co było, to było, prześniło, przelśniło – co było, to było, prześniło, przelśniło –
co było, to było, wyśniło się do dna. co było, to było, wyśniło się do dna.
nie wróci drugi raz. nie wróci drugi raz.

2.
Poczerniały pnie drzew, liście porwał im wiatr,
poznikały gdzieś, hen, jak nadziei mych ślad.
Niezłowione figlują szczupaki
przeszedł rok, minął rok – byle jaki...
Widzisz, kończy się bal, nie mów mi, że ci żal
przecież patrzysz nie tak, mówisz „szczęścia nam brak”,
zamarzają na śmierć kartofliska,
wiem, że pora rozstania już bliska.

Ach, panie, panowie, Ach, panie, panowie,


ach, panie, panowie, ach, panie, panowie,
ach, panie, panowie, ach, panie, panowie,
czemu ciepła nie ma już ciepła nie ma w nas.
w nas? Co było, to było,
Co było, to było, minęło jak miłość,
co było, to było, prześniło, przelśniło –
co było, to było, wyśniło się do dna.
nie wróci drugi raz.

Piosenka z głośnego spektaklu Agnieszki Osieckiej „Apetyt na czereśnie” (1968).

Za: jw., s. 13.

104
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

90. DAWNE ZABAWNE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Włodzimierz Nahorny
Wykonanie: Tomasz Kałwak, piano

Wróciły dziś do mnie nad ranem,


jak z nieba,
zgubione jaskółki,
na długą niepamięć skazane,
nasze dawne
zabawne
pocałunki.

Te znad rzeczki,
te z łąki,
te z lasu,
te pospieszne, bo nie masz już czasu,
te gorące, zdyszane,
i te senne nad ranem,
te liryczne i śliczne,
i pornograficzne,
te kradzione od żony
i te kłamstwem słodzone,
tamte z klatki schodowej
i z windy,
te miętowe i te anyżkowe,
i te inne od innych,
a na końcu – te troszkę mokre od łez,
po których nie ma już śladu,
a przecież
jest.

Magda Umer nagrała tę piosenkę dla Programu III Polskiego Radia, a następnie na płytę „Magda Umer” w 1985
roku.

Za: jw., s. 33.

105
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

91. GOŃ LATAWCE


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Zbigniew Namysłowski
Wykonanie: Paweł Tomaszewski, piano

Za cieniem latawca swego Czy to ważne, jak latawce nazwę –


po niebie goń, ważne jest –
za śladem latawca swego gdzieś, na niebie powstał ślad.
po ziemi goń.
Czy żagiel to, czy ptak, (wokaliza)
czy dobry losu znak, solo instrumentalne
nie daruj go, Ani rąk, ani nóg nie żałuj,
nie zagub go, bo, chociaż on i tak nie będzie twój
bo ważne by gonić... na zawsze,
warto ścigać go.
Ani rąk, ani nóg nie żałuj, Hej o hej, hej o hej!
bo, chociaż on i tak nie będzie twój Za chmurą goń,
na zawsze, za majakiem goń.
warto ścigać go. Swojej prawdy i tęsknoty broń,
Hej o hej, hej o hej! aż znajdziesz prawdę.
Za chmurą goń, Hej, o hej!
za majakiem goń. Póki jeszcze serce bije mocno.
Swojej prawdy i tęsknoty broń. Hej, o hej!
Goń latawce!
Za prawdą, za prawdą swoją Goń latawce!
po niebie goń, Hej, o hej!
za prawdą, za prawdą swoją Czy to ważne, jak latawce nazwę –
po ziemi goń. ważne jest,
Gdy prawda znika hen, że ty jeden coś tu masz.
ty nie mów, że to sen –
lecz za nią goń, coda
jak śmigły koń, Masz naprawdę.
bo w końcu naprawdę Lećmy do góry,
znajdziesz prawdę. dalej niż chmury,
Hej, o hej! w niebo z purpury,
Póki jeszcze serce bije mocno. dalej niż chmury,
Hej, o hej! w niebo z purpury,
Goń latawce! w niebo z purpury,
Goń latawce! dalej niż wieczór i świt.
Hej, o hej!

Piosenkę jako pierwsza nagrała Krystyna Prońko w latach 80. Z tą trudną piosenką zmierzyła się też kiedyś aktorka
Kalina Jędrusik, nagrywając ją dla Polskiego Radia.

Za: jw., s. 50-51.

106
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

92. JEŻELI MIŁOŚĆ JEST


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Janusz Bogacki
Wykonanie: Jacek Kita, piano

Na naszą słabość i biedę,


niemotę serc i dusz,
na to, że nas nie zabiorą
do lepszych gór i mórz,
na czarnych myśli tłok,
na oczy pełne łez
lekarstwem miłość bywa,
jeżeli miłość jest,
jeżeli jest możliwa.

Na ludzką podłość i małość,


na ostry boży chłód,
na to, że nic się nie stało,
a zdarzyć miał się cud,
na szary mysi strach,
bliźniego wrogi gest
ratunkiem miłość bywa,
jeżeli miłość jest,
jeżeli jest możliwa.

Tu kukły ludźmi się bawią, tu igra z nami czas,


tu wielkie młyny nas trawią i pył zostaje z nas,
na to, że z pyłu pył i za początkiem kres
ratunkiem miłość bywa, jeżeli miłość jest, jeżeli jest możliwa.

Na krajów nędzę i smutek,


na okazałość państw,
policję, kłamstwo i nudę,
potęgę małych draństw,
na nocny serca ból,
że człowiek żył jak pies
ratunkiem miłość bywa,
jeżeli miłość jest,
jeżeli miłość jest...

Jeden z ważniejszych tekstów Agnieszki Osieckiej napisany do cyklu telewizyjnego „Sentymenty” (1992) dla
ulubionej przez poetkę aktorki Ewy Błaszczyk. Piosenkę nagrała również dla Polskiego Radia Magda Umer.

Za: jw., t. X, s. 73.

107
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

93. KOBIETY, KTÓRYCH NIE MA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Włodzimierz Nahorny
Wykonanie: Maksymilian Kucharski, piano

Kobiety, których nie ma Kobiety, których nie ma


od rana mówią prawdę, są milsze od tych co są, (akcent na „co”)
kobiety, których nie ma kobiety, których nie ma
są zawsze takie ładne, z poranną wstają rosą,
kobiety, których nie ma kobiety, których nie ma
od rana mają czas, trafiają prosto w serce,
kobiety, których nie ma kobiety, których nie ma –
potrafią pojąć nas – wciąż więcej was i więcej –
nas – niepojętych, tych – wymarzonych,
nas – wyklętych, tych – upragnionych,
nas – zawziętych – tych – wyśnionych,
niezrozumianych – nas... ta, ta, ta, ta, ta – was…
Nas – niepojętych,
nas – wyklętych, Tych – wymarzonych,
nas – zawziętych – tych – upragnionych,
niezrozumianych – nas... tych – wyśnionych,
tych – niepojętych was…

Kobiety, których nie ma Powtarzać frazę do całkowitego wyciszenia


pieniądze mają własne,
kobiety, których nie ma
czekają aż ja zasnę,
kobiety, których nie ma
odchodzą zawsze pierwsze,
kobiety, których nie ma
czytują nasze wiersze –
te – niepojęte,
te – wyklęte,
te – zawzięte,
niezrozumiane..Ech!...
Te – niepojęte,
te – wyklęte,
te – zawzięte,
niezrozumiane..Ech!...

Mniej znana piosenka z muzyką Włodzimierza Nahornego skomponowana już po śmierci autorki. Wykonała ją
w 2005 roku w Studiu PR im. Agnieszki Osieckiej wokalistka jazzowa Anna Serafińska.

Za: jw., s. 83.

108
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

94. MECHANICZNA LALKA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Violetta Villas
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

Znów chcecie bawić się mną, sekrety młodych par


znów chcecie słyszeć mój głos, i tylko wciąż ja nie mam ciebie.
wiem, że laleczką mnie zwą, Znam uliczny ranny chłód,
cóż, taki widać mój los. znam siwe drogi chmur,
zapachów sto w gorącym chlebie.
I znów pięknie ubrał mnie ktoś, Ja mam niejeden złoty szal,
ktoś mnie nauczył dwóch zdań, niejeden miałam bal
cóż, być maskotką to dość, i tylko wciąż ja nie mam ciebie.
dla mych panów i pań.
Wy, co kłamiecie bez słów,
A ja, wy macie oczy bez łez,
ja mam dwie czułe ręce, wy, choć żyjecie wśród bzów,
a ja, to pusto w domach wam jest.
ja mam prawdziwe serce,
mam sny, I ja, co pocieszać was mam,
w tych snach ogrody widzę, ja, co mam służyć u stóp,
mych łez, wiem, że nie wiedzie się wam,
mych łez ja się nie wstydzę... wiem, że coś gracie bez słów.

Wy, co kłamiecie bez słów, A ja,


wy macie oczy bez łez, ja mam dwie czułe ręce,
wy, choć żyjecie wśród bzów, a ja,
to pusto w domach wam jest. ja mam prawdziwe serce,
mam sny,
I na co pocieszać was mam, w tych snach ogrody widzę,
na co mam służyć u stóp, mych łez,
wiem, że nie wiedzie się wam, mych łez ja się nie wstydzę...
wiem, że coś gracie bez słów.
Znów chcecie bawić się mną,
Ach, ach, gdyby być dziewczyną, znów chcecie słyszeć mój głos,
żyć, jak żyją żywi ludzie, wiem, że laleczką mnie zwą,
i pić pachnące wrzosem wino, cóż, taki widać mój los.
mieć tysiące młodych złudzeń.
I wiem, że wybije mój czas,
Znam zielonej łąki śpiew, wiem, nie wierzycie we łzy,
znam szlaki białych mew, wiem, nie przekonam dziś was,
księżyców sto na wielkim niebie. że tej maskotki to my, to my, to my…
Znam upalnej wiosny gwar,

Violetta Villas nagrała tę piosenkę na, uchodzącej za najlepszą artystki – płytę „Nie ma miłości bez zazdrości”
w 1978 roku.

Za: jw., s.125.

109
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

95. MÓJ PIERWSZY BAL


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Franciszka Leszczyńska
Wykonanie: Maksymilian Kucharski

Ze szkolnego mundurka, z pokoiku na piętrze, Jeszcze tyle jesieni nas odmieni, zamieni,
z fotografii z warkoczem, ze spacerów na wietrze, przejdą style i mody i zabraknie urody...
coraz mniej dziś pamiętam, coraz rzadziej się śmieję, Coraz więcej jest cienia, blakną stare wspomnienia,
pozostało mi jedno wspomnienie: tylko jedno się wcale nie zmienia:
mój pierwszy bal, Ten pierwszy bal,
te walczyki leciutkie, jak świerszcze. te walczyki leciutkie jak świerszcze.
Pierwszy bal, Pierwszy bal,
czyjeś oczy wesołe, na szczęście. czyjeś oczy wesołe, na szczęście.
Pierwszy bal. Pierwszy bal.
Bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą, Bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą,
i walczyki, co jeszcze się śnią... i walczyki, co jeszcze się śnią...
Mój pierwszy bal, Ten pierwszy bal,
sentymentalny bal, sentymentalny bal,
troszeczkę żal, troszeczkę żal,
mój pierwszy, jedyny bal. ten pierwszy, ostatni bal...

Na cóż dawne ulice, kalendarze, po wroty,


po co tyle tęsknoty, ja ci wierzę, nie trzeba...
Kiedy patrzę na ciebie, nie pamiętam już o tym,
tylko tyle, a ty się nie gniewaj
za pierwszy bal,
za walczyki leciutkie, jak świerszcze.
Pierwszy bal,
za te oczy wesołe, na szczęście.
Pierwszy bal.
Bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą,
i walczyki, co jeszcze się śnią...
Mój pierwszy bal,
sentymentalny bal,
troszeczkę żal,
mój pierwszy, jedyny bal.

Pierwsza piosenka napisana przez Agnieszkę Osiecką dla Polskiego Radia w 1960 roku. Z zespołem Bogusława
Klimczuka nagrała go Kalina Jędrusik.

Za: jw., s. 210.

110
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

96. NAD WARSZAWĄ


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Henryk Alber
Wykonanie: Jacek Kita, piano

Taka dal,
że już dalej tylko dal,
taki dzień,
jak ze szkła.
Taki dzień –
fotografia innych dni,
dumnych dni – których żal...

Nad Warszawą plamką żwawą płynie ptak,


w białej chmurze, jak na murze będzie – znak,
lecz, kochanie, co zostanie z naszych lat?
Jeden pacierz, jeden taniec...
Nie! Nas nie zmiecie wiatr,
ktoś zapamięta nas!

Pierwszy kąt,
wymarzony – wspólny kąt.
Polna dwa,
mały ląd –
łodzią był,
eleganckim barem, snem,
pierwszy nasz pokój ten.

Nad Warszawą plamką żwawą płynie ptak,


w białej chmurze, jak na murze będzie – znak,
lecz, kochanie, jak ocalić drogi dwie,
kto zapisze nagłą ciszę?
Nie! Nas nie zmiecie wiatr,
ktoś zapamięta nas!
Zapamięta nas!

Jedna z mniej znanych, choć pięknych piosenek Agnieszki Osieckiej. Muzykę skomponował gitarzysta Henryk Alber
z myślą o swojej żonie Grażynie Orszt, która nagrała tę piosenkę dla Polskiego Radia.

Za: jw., s. 147.

111
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

97. NALEJ MI WINA


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Włodzimierz Korcz
Wykonanie: Artur Gierczak, gitara akustyczna; Marcin Murawski, bas

Jeszcze mi wina nalej, Jeszcze mi wina nalej,


sobie i mnie, pijmy po nów,
jeszcze, jeszcze. jeszcze, jeszcze.
Trzeba zapomnieć lata dobre i złe, Trzeba zapomnieć tyle zdarzeń i snów,
zgubić je w szklance na dnie. zgubić, by znaleźć je znów.
Jeszcze mi wina nalej,
pijmy bez słów, Gdy wszystko zapomnimy,
jeszcze, jeszcze. to buty oczyścimy,
Trzeba zapomnieć tyle zdarzeń i snów, by z nami w nową drogę,
zgubić, by znaleźć je znów. długą drogę szły.
Zatrzymaj płytę zgraną, 
Za dużo się pamięta, z kim innym kupowaną,
z kim innym inne święta,  muzykę nową grajcie
bukiety dawne w rękach: mi na nowe dni.
róże, astry, bzy. Precz szafy i komody
Zbyt wiele przed oczami zostaje, – wyrzucę was do wody,
żyje z nami, pamiętać nie chcę tamtej mody,
poduszka nawet ze mnie drwi, chcę stąd iść.
zna moje sny. Raz jeszcze mi nalej,
Mam jeszcze siły dosyć, jak szaleć – to szaleć,
by zebrać parę groszy jak szaleć – to teraz,
i kupić nowe szmatki, to dziś.
kwiatki, nowe łzy.
Raz jeszcze mi nalej, Jeszcze mi wina nalej,
jak szaleć – to szaleć, sobie i mnie,
jak szaleć – to teraz, jeszcze, jeszcze.
to dziś. Trzeba zapomnieć lata dobre i złe,
zgubić je w szklance na dnie.
Jeszcze mi powiedz słowa, Jeszcze mi wina nalej,
sobie i mnie, niebo – tuż, tuż,
jeszcze, jeszcze. jeszcze, jeszcze.
Trzeba zapomnieć lata dobre i złe, Trzeba zapomnieć tyle maków i róż,
zgubić je w szklance na dnie. znaleźć, nie zgubić ich już.

Tekst tej piosenki Agnieszka Osiecka napisała dla Ireny Santor. Włodzimierz Korcz skomponował przebojową
muzykę, a piosenkarka uzyskała za jej interpretację Nagrodę Publiczności na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki
w Opolu w 1974 roku, w tymże roku nagrała ją też dla Polskiego Radia.

Za: jw., s. 151.

112
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

98. SZTUCZNY MIÓD


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Krzysztof Paszek
Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Możesz pić z byle kim, byle gdzie!  Możesz iść, dokąd chcesz, wiesz, gdzie drzwi, 
W byle Krym, w byle Rzym – proszę cię!  w byle ziąb, w byle deszcz, w byle sny... 
Mam co palić, nie muszę wciąż jeść,  Ja na kłamstwie się znam tak jak ty, 
nie potrzeba mi... Zresztą ...Pal sześć!  sztucznym miodem karmieni – to my. 
Możesz nie dać mi grosza na dom,  Znamy lata trwożniejsze niż dzwon. 
tylko proszę cię, proszę –  zmień ton!  Tylko proszę – ten ton... ten ton. 
Możesz bredzić... Pleść bzdury... Androny...,  Wygadujcie, panowie, androny, 
Tylko błagam cię – nie mów, nie mów, tylko nie tylko błagam – nie mówcie, nie mówcie  już do
mów do mnie jak do żony! nas jak do żony!
       
Bo to wszystko nie tak, nie tak, nie tak,  Bo to wszystko nie tak, nie tak, nie tak, 
no, a jeśli, jeżeli nie tak, nie tak, nie to,           no, a jeśli, jeżeli nie tak, nie tak, nie to, 
no to po co nam było w to gnać,           no to po co nam było w to gnać, 
tamto rwać, iść pod prąd, pod wiatr,           tamto rwać, iść pod prąd, pod wiatr,
gniazdo wić  niby ptak,           gniazdo wić niby ptak, 
no – jeżeli ma być nie tak?           no – jeżeli ma być nie tak? 
Słowa jak sztuczny miód,    Słowa jak sztuczny miód, 
ersatz, cholera, nie życie,  ersatz, cholera, nie życie, 
     miał być raj, miał być cud      miał być raj, miał być cud
     i ćwiartka na popicie,       i ćwiartka na popicie, 
     a to wszystko nie tak, nie tak,  nie to,      a to wszystko nie tak, nie tak,  nie to,
                           
a jeżeli, a jeśli – nie to,  a jeżeli, a jeśli – nie to, 
              no to o co, u diabła, nam szło?                no to o co, u diabła, nam szło? 
– …O szkło?

Piosenka napisana dla kabaretu Pod Egidą w 1973 roku. Śpiewała Barbara Krafftówna.

Za: jw., s. 192.

113
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

99. ŚWIAT ORDONKI


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Juliusz Loranc | Wykonanie: Jakub Lubowicz, piano

Nie najlepszy to był świat,


pełen drobnych i wielkich wstydów,
ta ,,warszawka” z dawnych lat,
te fałszywe etole z mitów.

Ale było kilka pań


cudownie sentymentalnych,
ale było kilka pań
prawdziwie niebanalnych.

Dziś miłość ci nic nie wybaczy.


Za kłamstwo, alkohol i grzech
dziś przyjdzie ci słono zapłacić
i nikt nie zamieni ich w śmiech.
Gdy wrócisz pijany, szczęśliwy czy zły,
czyjś głos ukochany nie powie –
to nic, to ty...

Bo miłość, miłość ci nic nie wybaczy,


lecz wściekła pobiegnie do drzwi,
w dzisiejszych kochankach tak wiele jest z graczy,
a mało, tak mało z Ordonki i mgły...
W dzisiejszych kochankach tak wiele jest z graczy,
a mało, tak mało z Ordonki i mgły...

Piosenka napisana została dla Ewy Bem, która nagła ją w połowie lat 70. Dla Telewizji Polskiej oraz na płycie CD
,,Herbaciane nonsensy” (2006).

Za: jw., s. 196.

114
100 PODKŁADÓW MUZYCZNYCH DO UTWORÓW AGNIESZKI OSIECKIEJ

100. TO WSZYSTKO Z NUDÓW


Słowa: Agnieszka Osiecka | Muzyka: Lucjan Kaszycki | Wykonanie: Jacek Kita, piano

Jeszcze mają w ustach smak To wszystko z nudów, wysoki sądzie,


pierwszego papierosa, to wszystko z nudów,
jeszcze biegną, jakby biegli na wagary, kto raz nad pustą szklanką siądzie,
ale to już nie jest tak, wysoki sądzie, nie ma cudów.
widać to po oczach,
to banda Rudej Barbary. To wszystko z nudów, wysoki sądzie,
to wszystko z nudów.
To wszystko z nudów, wysoki sądzie, Czy sąd nad Wisłą kiedyś błądził?
to wszystko z nudów, Wysoki sądzie, jazda, spróbuj!
kto raz nad pustą szklanką siądzie,
wysoki sądzie, nie ma cudów. Nie najgorszy wyrok padł,
bo mogłoby być gorzej,
To wszystko z nudów, wysoki sądzie, Ruda Baśka, kiedy wyjdzie, będzie siwa.
to wszystko z nudów. Nie, nie będzie wcale tak,
Czy sąd nad Wisłą kiedyś błądził? głupia Baśka, dobry Boże,
Wysoki sądzie, jazda, spróbuj! bo sama siebie zabiła.

Ruda Baśka była zła, To wszystko z nudów, wysoki sądzie,


nie miała cierpliwości, to wszystko z nudów,
nie lubiła pod pedetem się obijać, czy sąd nad Wisłą kiedyś błądził?
nie słuchała dobrych rad, Wysoki sądzie, jazda, spróbuj!
panie, z czym do gości,
ta mała była jak żmija.

Jedna z wczesnych piosenek Agnieszki Osieckiej dotykająca ulubionego przez poetkę tematu warszawskiej ulicy.
Powstała do spektaklu ,,Oskarżeni” (STS, 1961), śpiewała Alina Janowska.

Za: jw., s. 210.

115

You might also like