Codziennie każdy z nas wystawiony jest na działanie wielu
różnorodnych bodźców, które mogą manipulować naszym zachowaniem.
W jaki sposób funkcjonuje człowiek pod wpływem silnych emocji? Jak bardzo zmienia się nasze postępowanie w stanie euforii, rozpaczy czy stresu? Czy powinniśmy wstydzić się naszych uczuć? Odpowiedzi na te nurtujące pytania od wieków szukają nie tylko badacze i behawioryści, lecz także pisarze oraz inni twórcy sztuki, przedstawiając ten problem w swoich dziełach. Głębokie przeżycia i silne emocje bohatera niewątpliwie wpływają na jego zachowanie, a także wyróżniają go na tle innych postaci. Postaram się to udowodnić.
Na początku warto by odnieść się do fragmentu ,,Lalki” autorstwa
Bolesława Prusa. Możemy odnaleźć w nim opis stanu psychicznego Stanisława Wokulskiego, nadrzędnej postaci tej powieści psychologicznej. Mężczyzna zastanawia się, co powinien zrobić w obliczu odrzucenia i doświadczenia nieodwzajemnionej miłości. Poczucie pustki i samotności oddziałuje w negatywny sposób na stan bohatera. Stanisław z rozpaczy dostaje halucynacji. Ma wrażenie, że został przygnieciony przez mury wieży i uwięziony sam na sam ze swoimi pesymistycznymi myślami. Wokulski rozpacza, że jest sam sobie winny. Zdaje sobie sprawę z tego, że jego znajomość z Izabelą od początku nie miała przyszłości. Stach wytyka jej wady, podkreśla jej próżność, samouwielbienie i brak zainteresowania poważnymi sprawami. Żałuje, że wcześniej tego nie zauważył. Bohater twierdzi, że kobieta spowodowała u niego utratę wiary w prawdziwą miłość, co pogarsza jego samopoczucie. Wokulski jest w tak złym stanie, że nawet zwykły kamień przypomina mu o Łęckiej. Przypomina sobie obraz panny siedzącej na kamieniu i fałszu bijącego z jej ,,idealnych oczu”. Mężczyzna sądzi, że ponura ciemność i nędzna pogoda stanowią odzwierciedlenie jego złamanego serca. Wszystko przypomina mu o Izabeli w objęciach Starskiego. Dogłębna analiza wywołuje u niego chęć zapomnienia o nieszczęśliwym zakochaniu. Po chwili namysłu dochodzi do wniosku, że wszystkiego w życiu mieć nie można, a Łęcka zabawiła się jego kosztem...
Z pewnością można by odwołać się do całości utworu Prusa.
Jesteśmy w stanie odnaleźć w nim liczne przykłady postaci, które doświadczały silnych emocji mających wpływ na ich postępowanie. Wyodrębnić należy przede wszystkim nieszczęśliwie zakochanego Wokulskiego, który w wyniku doświadczenia nieodwzajemnionej miłości załamuje się i traci nadzieję na doznanie prawdziwego uczucia. Jego sytuacja życiowa irytuje go i skłania do refleksji nad swoją egzystencją. W Stanisławie stopniowo zanika pierwiastek romantyczny. Warto też wspomnieć o innym idealiście powieści – Ignacym Rzeckim, który zapatrzony jest w Cesarza. Mężczyzna wierzy w rychłe odzyskanie niepodległości wraz z mobilizacją narodu i ożywieniem uczuć patriotycznych Polaków. Ku jego zdziwieniu Polska ciągle pozostawała pod zaborami. Bardzo rozczarowało to postać, która załamała się i straciła wiarę w zmianę sytuacji politycznej. Nie można pominąć Juliana Ochockiego – idealistę nauki, którego celem było skonstruowanie maszyny latającej. Bohaterowi nie udało się tego uczynić, co zostawiło potężny ślad na jego psychice. Może zaczął wątpić w swoje umiejętności? Warta uwagi jest stara Zasławska – arystokratka, która pomimo swojego wysokiego statusu społecznego była niezwykle czuła na krzywdę innych. Chętnie pomagała ubogim, a ich cierpienie nie było jej obojętne. Może to efekt tego, że kobieta była świadoma, jak ciężkie jest życie biedoty Powiśla? Być może współczuła ona tym ludziom, dlatego jej zachowanie wyróżniało się na tle innych bogaczy.
Chciałbym też odwołać się do fragmentu części III ,,Dziadów”
Adama Mickiewicza. Stanowi on płomienną wypowiedź Konrada, który buntuje się przeciwko wszystkim powszechnie znanym i akceptowanym zasadom i normom. Bohater stwierdza, że jest najwyższym, najwspanialszym poetą jaki kiedykolwiek istniał, a żaden wcześniejszy twórca nie posiadł tak ogromnej mocy, szczęścia, rozumu i umiejętności, co on. W ten sposób postać łamie zasadę pokory, która każdemu z nas jest potrzebna. Jego słowa mogą wydawać się niedorzeczne i irracjonalne. Postać buntuje się także przeciwko doktrynie religijnej, stawiając się na równi z Bogiem. Konrad sądzi, że nie potrzebuje ciała, lecz tylko swojej nieskazitelnej duszy i piór, aby wylecieć poza granicę poznania rzeczywistości. Mężczyzna pragnie poznać prawa natury oraz spotkać się ze Stwórcą. Może chce Go zapytać, dlaczego pozwolił na rozbiory? Bohater stara się wziąć w opiekę cały Naród, za który czuje się odpowiedzialny. Chciałby zrozumieć tragiczną przeszłość Polski, zamierza też za wszelką cenę przywrócić dawną potęgę Rzeczypospolitej, tym samym wymownie sprzeciwia się zaborcom. Z czego wynika takie zachowanie postaci? Konrad działa pod wpływem emocji. Jego serce jest pełne miłości do ojczyzny. Mężczyzna jest w amoku. Tęskni za wolną Polską i jej dawną świetnością. Nie ulega wątpliwości, że takie ,,plany” postaci mogą wydawać się czytelnikowi niewykonalne i szalone. Jednak ze względu na swoją oryginalność, wypowiedź Konrada z pewnością utkwi w pamięci odbiorców.
Nie ulega wątpliwości, że można by podać o wiele więcej
argumentów dowodzących temu, że głębokie przeżycia i silne emocje bohatera wpływają na jego zachowanie, a także wyróżniają go na tle innych postaci. Wszystko, co napisałem, prowadzi do następujących wniosków: doświadczenie odrzucenia, poczucie pustki czy osamotnienie mają negatywny wpływ na stan psychiczny, mogą wywoływać halucynacje i pogłębiać tęsknotę, silne emocje skłaniają niekiedy do refleksji, poczucie porażki może zniechęcić do dalszego działania, rozczarowania życiowe zostawiają piętno na naszej psychice, dostrzeżenie cierpienia innych pomaga nam doceniać swoje życie oraz zachęca do pomocy słabszym i potrzebującym, a zachowanie postaci literackich działających pod wpływem impulsu czy silnych emocji może wydawać nam się niezrozumiałe i czasami absurdalne. Mam nadzieję, że podane przeze mnie argumenty trafnie potwierdzają słuszność mojego stanowiska.