Professional Documents
Culture Documents
2019 - Kowalski Maciejak - Guide To The Wielisawka
2019 - Kowalski Maciejak - Guide To The Wielisawka
net/publication/333456390
CITATIONS READS
0 243
2 authors:
All content following this page was uploaded by Aleksander Kowalski on 03 June 2019.
krotka
historia
jednej
gory
cpsys
CONFERENCE OF PhD STUDENTS AND YOUNG SCIENTISTS
Zdjęcia na okładce
Aleksander KOWALSKI, Krzysztof MACIEJAK, Marek GAWORSKI
Druk
©Wydział Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii Politechniki Wrocławskiej
Wybrzeże Wyspiańskiego 27, 50-370 Wrocław
Nakład
20 sztuk
ISBN 978-83-953956-3-5
Dlaczego akurat Wielisławka?
3
Rys. 1. Litograficzna pocztówka z Wielisławki z końca XIX wieku (wyd. Paul Umlauf, Liegnitz;
kol. A. Kowalski). Na pocztówce przedstawiono spektakularne odsłonięcie Organów Wielisławskich
górujące nad miejscowością Sędziszowa (rycina u góry, z lewej) oraz schronisko z restauracją na
szczycie góry (u dołu, po lewej).
spowodowały wytrącenie minerałów zawierających złoto i srebro (np. pirytu czy galeny), ale
również złota w czystej postaci (tzw. złota rodzimego). Każdy, kto posiada odrobinę
szczęścia i zapału może spróbować wypłukać złoty kruszec z płynącej u stóp Wielisławki
płytkiej, górskiej rzeki – Kaczawy. Wielu z nas z pewnością słyszało o innych skarbach tej
ziemi – agatach, które są niczym innym, jak krzemionką (SiO2), wytrąconą z gorących
roztworów krążących w szczelinach i pustkach skalnych. Mało osób zdaje sobie również
sprawę z faktu, że z okolic Wielisławki pochodzi najstarsza, zachowana z obszaru Polski,
mapa górnicza. Wędrując po Wielisławce napotkamy również ślady całkiem sporych osuwisk
– gwałtownych zjawisk geodynamicznych polegających na przemieszczeniach mas skalnych
i zwietrzelinowych w dół stoku. Zjawiska te zachodziły najprawdopodobniej kilka tysięcy lat
temu, po ustąpieniu lądolodu z obszaru Pogórza Kaczawskiego. Jeśli do opisanych powyżej
atrakcji dorzucimy jeszcze liczne ciekawostki historyczne, takie jak zachowane okopy
i umocnienia obronne z czasów II Wojny Światowej, a także legendy o skrytym
w podziemnych wyrobiskach „złocie Wrocławia”, z pewnością uznamy Wielisławkę za górę
4
wyjątkową. Mamy nadzieję, że przygotowana przez nas wycieczka geologiczna z elementami
historycznymi, przyczyni się do zainteresowania Państwa niezwykła historią tego miejsca.
5
Rys. 2. Położenie masywu Wielisławki na Pogórzu Kaczawskim. Przez środek obszaru przepływa
rzeka Kaczawa, która utworzyła w tym miejscu głęboko wcięty przełom. Czerwonymi liniami
zaznaczono osuwiska występujące w dolinie Kaczawy
(na podstawie: Kowalski i Wojewoda, 2017).
6
zrąb Świerzawy. Na stokach Wielisławki, jak i w wykutych w niej sztolniach, można oglądać
m.in. łupki serycytowe, krzemionkowe i grafitowe, metalidyty i metamułowce
krzemionkowe, a także podrzędnie metapiaskowce zaliczane w ogólności do przedziału
wiekowego ordowik-dewon (Milewicz i Kozdrój, 1995).
Rys. 3. Mapa geologiczna okolic Wielisławki (na podstawie: Zimmermann i Kühn, 1929; Frąckiewicz
1958; Milewicz i Kozdrój 1995, a także badań autorów). Objaśnienia skrótów literowych: KMC –
kompleks metamorficzny Gór Kaczawskich (jednostka kaczawska), NSS – synklinorium
północnosudeckie, LSG – półrów Leszczyny, ŚH – zrąb Świerzawy, ŚG – rów Świerzawy.
7
dewońskich skał krzemionkowych i ilastych o średnicy od kilkudziesięciu do kilkuset
metrów, tkwiących w obrębie łupków serycytowych (por. rys. 3). Haydukiewicz (1987) przy
braku tektonicznych przesłanek uznał, że bloki te budują dużą olistostromę, która została
grawitacyjnie przemieszczona do zbiornika sedymentacyjnego najprawdopodobniej we
wczesnym turneju. Zgodnie z obserwacjami sedymentologicznymi i tektonicznymi skały
metaosadowe zalegają tu w pozycji normalnej.
Rys. 4. Przekrój geologiczny na linii NNW-SSE przez masyw Wielisławki. Objaśnienia: 1. Ryolity;
2. Skały osadowe dolnego permu (czerwony spągowiec); skały metamorficzne jednostki kaczawskiej:
3. Łupki serycytowe i fyllity; 4. Łupki krzemionkowo-grafitowe i lidyty. 5. Stare, wyeksploatowane
chodniki górnicze (na podstawie: Zimmermann i Kühn, 1929; Mikulski, 2007).
8
ziemi – proces ten nazywany jest czasem przez geologów ekshumacją. Obszar kaczawski
został rozdzielony na szereg wąskich bloków i rowów tektonicznych ograniczonych
uskokami. Poszczególne bloki przemieszczały się względem siebie wzdłuż uskoków
zrzutowych normalnych tworząc zręby (podniesione fragmenty skorupy ziemskiej) i rowy
tektoniczne (fragmenty obniżone; por. rys. 5).
Rys. 5. Schemat tworzenia się zrębów i rowów tektonicznych w wyniku przemieszczeń wzdłuż
uskoków zrzutowych normalnych. W dolnej części ryciny przedstawiono inne typy uskoków,
występujących w skorupie ziemskiej.
9
metamorficznych. Rowy tektoniczne, które powstały na obszarze kaczawskim w późnym
karbonie stanowiły inicjalny etap rozwoju basenu północnosudeckiego. We wczesnym
permie (298-272 Ma) basen północnosudecki sukcesywnie powiększał się i był zdominowany
przez sedymentację w środowiskach rzecznych i jeziornych, podrzędnie eolicznych. Panował
tu wtedy klimat półpustynny (Mastalerz i Nehyba, 1997). Kierunki transportu materiału
osadowego wskazują na konsekwentny odpływ wód powierzchniowych (paleorzek)
w kierunku północnym i północno-zachodnim. W środkowej części wczesnego permu, na
obszarze basenu miała również miejsce intensywna aktywność wulkaniczna o charakterze
bimodalnym (np. Kozłowski i Parachoniak, 1967). Świadczą o tym wystąpienia zasadowych
i kwaśnych skał magmowych, głównie trachyandezytów, trachybazaltów i ryolitoidów, które
tworzą subwulkaniczne intruzje lub pokrywy lawowe uformowane przez powierzchniowe
wylewy lawy. Towarzyszą im bardzo często tufy wulkaniczne. Permskie skały magmowe
zaliczane są do formacji z Wielisławki (Śliwiński i in., 2003). Nazwa ta nie jest przypadkowa
– to właśnie Wielisławka stanowi najbardziej wyrazisty przykład kopuły magmowej
utworzonej w następstwie płytkiej, subwulkanicznej intruzji kwaśnych skał ryolitoidowych.
Ryolity Wielisławki intrudowały ok. 298 milionów lat temu (wczesny perm; por. Mikulski
i Williams, 2014) w skały metamorficzne jednostki Rzeszówka-Jakuszowej, które od
zachodu przykryte są niezgodnie lub kontaktują tektonicznie ze skałami osadowymi górnego
karbonu i dolnego permu synklinorium. Z brzeżnymi partiami intruzji ryolitowej Wielisławki
związane są liczne strefy mineralizacji hydrotermalnej, w obrębie których stwierdzono
występowanie minerałów kruszconośnych, m.in. pirytu, galeny, sfalerytu, arsenopirytu
i chalkopirytu (Mikulski, 2007). Złoto okruchowe zostało stwierdzone przez autorów w 2019
r. w piaskach i żwirach doliny Kaczawy i potoków rozcinających masyw Wielisławki. Jest to
jednak złoto występujące w formie wtórnej - zostało ono osadzone w żwirach i piaskach
rzecznych poprzez rozmycie i zwietrzenie skał, w których znajdowało się pierwotnie. Jego
okruchy przybierają rozmaite kształty – od drucików po nieregularne łuski i zaokrąglone
płatki (rys. 6). Część ziaren nosi wyraźne ślady amalgamacji – procesu polegającego na
rozpuszczaniu złota przez rtęć, a w dalszej kolejności na jej odparowaniu. Amalgamacja była
prowadzona w prymitywnych zakładach przeróbczych przez dawnych górników na skalę
niemalże przemysłową. Tylko w połowie XVI w. działały tu aż cztery młyny do kruszenia
złotonośnej rudy.
10
Rys. 6. A. Złoto w postaci okruchowej wypłukane z osadów Kaczawy w okolicach Wielisławki.
B. Złoto okruchowe z domieszką srebrnej rtęci – pozostałość po procesie amalgamacji prowadzonej
w czasie przeróbki kruszców. C, D. Okruchy złota o fantazyjnych kształtach.
11
Historia działalności górniczej na górze Wielisławka – od najstarszej mapy
górniczej z XVI wieku do wydobycia złota
Pierwsza pisemna informacja o górnictwie w tym rejonie pochodzi z 1403 r., kiedy to
prawo do prac górniczych w rejonie Sędziszowej otrzymał od świdnickiego urzędu
górniczego Peter vom Reyn z Pragi (Wutke, 1900). Kolejny zapis z 24.03.1556 r. dotyczy
kwestii prawa pierwokupu złota z wielisławskich kopalń, które należało do braci von
Nimptsch, właścicieli gruntów z pobliskiej Sędziszowej (Zivier, 1900; Wutke, 1901).
Górnicy z kopalni złota mieli sporo problemów – od dostępu do taniego drzewa do
zabezpieczania wyrobisk, przez zmienną zawartość złota w złożu, po kwestie organizacji
samego górnictwa i problemy z właścicielami gruntów położonych w niższych partiach
doliny Kaczawy. Dnia 6.06.1556 r. Urban Scheuchel pisał, że Wielisławka ma się dobrze, ale
gwarectwa domagają się praw górniczych wraz z obraniem mistrza górniczego, który
kierowałby robotami (Wutke, 1901). Gwarectwo na Wielisławce prosiło o unormowanie
sytuacji prawnej – jako żeby nie tylko tę kopalnię, ale i inne na Śląsku podporządkować temu
samemu prawu. Również z 1556 r. pochodzi informacja o tym, że gwarectwo działające na
Wielisławce zwróciło uwagę Fryderyka von Rederna na to, iż właściciele poniżej leżącego
Nowego Kościoła – Zedlitzowie skarżą się na działalność ich młyna do kruszenia rudy.
Zapewne najbardziej przeszkadzało im to, że nie mieli udziałów w zyskach z kopalń. Nic
dziwnego - skoro same kopalnie wraz z niezbędną dla pozyskania złota infrastrukturą
(kruszarnie, kanały doprowadzające wodę, zakład płuczkarski) leżały dosłownie kilkadziesiąt
metrów od granicy ich posiadłości. Konflikt między panami z Nowego Kościoła a górnikami,
którzy pracowali na ziemi Nimptschów, rodu z Sędziszowej narastał. Dla zbadania
narastającego sporu Kamera Śląska przysłała Andreasa Riela (Rÿla), górmistrza ze znanej
z eksploatacji złota słowackiej Kremnicy. Jego sprawozdanie miało być podstawą
rozstrzygnięcia sporu granicznego i praw do eksploatacji złotonośnych rud między
Zygmuntem i Fryderykiem von Nimptsch oraz gwarkami a Wacławem i Krzysztofem von
Zedlitz.
Riel sporządził w języku niemieckim krótki opis, w który wkomponował dwie
kolorowe mapy (rys. 7, 8). Mają one niewielkie wymiary 31×10 cm (oryginał znajduje się
w zbiorach Archiwum Narodowego w Pradze). Uważa się je za najcenniejsze dzieła
12
kartografii górniczej na Śląsku oraz za najstarsze mapy górnicze terenów Polski (Greiner,
1997).
Pierwsza z map ma charakter ogólny, przeglądowy. Druga jest bardziej dokładna.
Riel przedstawił na nich położenie Wielisławki z kopalniami złota na tle doliny Kaczawy,
grunty Nimptschów i Zedlitzów, kruszarnie, rowy doprowadzające wodę, zakład płuczkarski,
miejsca do płukania złota nad rzeką, z których „Zedlitzowie przemocą wygonili płuczkarzy,
a urządzenia zniszczyli, zerwali i połamali”.
Rys. 7. Plan sytuacyjny kompleksu kopalni złota pod Wielisławką z 1556 r. z opisem wykonanym
przez Andreasa Riela z zaznaczonymi kruszarniami, kanałami doprowadzającymi wodę oraz
stanowiskami płuczkarskimi.
13
Rys. 8. Plan ogólny z 1556 r. wykonany przez Riela z zaznaczonymi kopalniami złota na Wielisławce
(czarne punkty).
Riel oznaczył również próg na Kaczawie, który – jak opisuje – „jest w opłakanym
stanie, mocno uszkodzony. Zedlitzowie zabronili jego odbudowania. Przez tę decyzję nie
można było zmodernizować i przebudować kruszarni, dlatego uległa ona zepsuciu
i zniszczeniu”. W tym czasie pod Wielisławką były aż cztery kruszarnie, trzy z nich były
w złym stanie, a czwarta stała zniszczona. Piąta natomiast czekała do złożenia
z przywiezionych z Wrocławia gotowych elementów. Jednak przez opór Zedlitzów nie
można było jej postawić i uruchomić. Z zamieszczonych poniżej map opisów wynika, że
Zedlitzowie wręcz zablokowali na długi czas działalność kopalń i zakładów przeróbczych
pod Wielisławką. Ich skargi na działalność górniczą popierane były na drodze urzędowej
przez dworskiego sędziego z Jeleniej Góry.
Cesarz Ferdynand I z Wiednia, zwrócił uwagę (20.09.1557 r.) swemu synowi
arcyksięciu Ferdynandowi II, który był namiestnikiem Czech, na niepokojące sprawozdanie
górników z Wielisławki. Nakazał przy tym przedstawić propozycję wsparcia śląskiego
górnictwa. Tydzień później Ferdynand II wysłał komisję do zbadania sytuacji, w tym
14
w kopalni złota na Wielisławce (Zivier, 1900, Zöller, 1936). Miała ona sprawdzić m. in.
zasadność unormowania praw górniczych. Kolejna informacja pochodzi z 1.01.1558 r. –
wówczas arcyksiążę Ferdynand II wnosił do swego ojca, cesarza Ferdynanda I, o wsparcie
zakładu górniczego na Wielisławce w formie dotacji (Zivier, 1900). Wkrótce potem, bo
13.08.1558 r., Fryderyk von Redern poinformował cesarza Ferdynanda I, że mennica
w Pradze otrzymała z cesarskiej kopalni na Wielisławce blisko 2 kg czystego złota (7 marek
11 łutów i 6,5 grosza), z którego wykonała z tego kruszcu 662 guldeny, 17 groszy i 6 halerzy
(Zivier, 1900). Z 14.05.1560 r. pochodzi zalecenie cesarza Ferdynanda I, zapewne po
rozpatrzeniu raportu i map Andreasa Rÿla, dla arcyksięcia Ferdynanda II w sprawie konfliktu
pod Wielisławką. Czytamy w nim, że w wyniku sporu z Zedlitzami i przez zakaz sędziego
dworskiego z Jeleniej Górze nie doszło do budowy nowego zakładu przeróbczego. Cesarz
rozkazał, że gwarkom z Wielisławki bracia von Zeydlitz nie mogą wbrew prawu szkodzić
(Zivier 1900, Zöller, 1936).
W zapiskach z 16.09.1562 r. ujęto informację, że cesarska komisja odwiedziła
kopalnie w rejonie Gór i Pogórza Kaczawskiego, w tym kopalnię złota na Wielisławce, która
była nieczynna. Zdaniem komisji rozwój górnictwa utrudniało postępowanie właścicieli
ziemskich, którym praca kopalń przeszkadzała w leśnictwie i rybołówstwie. Dlatego
zaproponowano cesarzowi, aby zrezygnował na cztery lata z dziesięciny, a należności te
rozdzielił między gwarków i ziemian, którzy tak czy inaczej mieli cztery dziedziczne kuksy.
Komisja zwracała również uwagę na konieczność uporządkowania systemu prawnego
dotyczącego górnictwa.
Przez kolejny wiek źródła milczą o kopalni złota nad Kaczawą. Dopiero z 1692 r.
pochodzi zapis o tym, że złotoryjski aptekarz Wicht, wspierany przez sporą liczbę mieszczan,
mimo utrudnień ze strony właścicieli ziemskich, reaktywował w Świerzawie górnictwo
(Steinbeck, 1857). Wiadomość o nadaniu kilku osobom prawa do górniczej eksploatacji
złota, srebra i ołowionośnej rudy m. in. w rejonie Rzeszówka oraz Wielisławki, Sędziszowej
i pobliskiej Różanej pochodzi z 22.09.1693 r. (Zöller, 1936). Trzy dni później wystawiono
cesarskie świadectwo dla pięciu przedsiębiorców górniczych na poszukiwanie bogactw na
terenie księstwa jaworskiego. Prowadzone przez nich badania na Wielisławce wykazały
obecność żyły okruszcowanej złotem, srebrem i ołowiem. W związku z tym przedsiębiorcy
złożyli wniosek o wydanie koncesji na wydobycie rudy na ich koszt (nie wiadomo jednak,
15
czy informacje o aptekarzu Wichcie oraz koncesji z 22 września dotyczyły tego samego
gwarectwa). Ponoć dość szybko z kopalni na Wielisławce pozyskano blisko 100 kg srebra
(Dziekoński, 1972). Jednak radość gwarków nie trwała długo, gdyż cenny urobek…
skradziono.
W tym czasie wciąż dochodziło do konfliktów tak z właścicielami okolicznych wsi, jak
i z górniczym nadzorem. W 1693 r. w dwóch pismach gwarkowie z Wielisławki zwracali się
do Kamery Śląskiej o wstawiennictwo przy uwolnieniu górników, którzy zostali zatrzymani
w Nowym Kościele za wygłaszanie nienawistnych mów, które kierowali przeciwko
przewodniczącemu cesarskiej kamery za obciążenie wysokimi podatkami. Za ich
oswobodzeniem miał przemawiać fakt, że gwarectwo dysponuje całkiem sporym zapasem
szlichu i zmielonej rudy, z której można otrzymać markę złota, a nawet większą jego ilość
(Zöller, 1936), ale w związku z aresztowaniem górników brakowało rąk do pracy.
Warto zaznaczyć, że w końcu XVII w. w Świerzawie miał siedzibę królewski urząd
górniczy. Był on jednak słabo opłacany, dlatego też przekupstwa i oszustwa na kuksach
uprawiał, albo je wspierał. Być może aby uniknąć potencjalnych konfliktów nowo
utworzone gwarectwo na Wielisławce 15.07.1695 r. zwróciło się z zapytaniem do
nadrzędnego inspektora górniczego, wyznaczonego przez austriackiego cesarza,
z zapytaniem czy może dać świerzawskiemu urzędnikowi von Eichholtz, który nadzorował
sprawy świerzawskiego górnictwa i opiniował tereny pod kopalnię, jeden kuks (udział), żeby
mógł uczestniczyć w umowie gwareckiej i żeby mógł ich wspomagać. Odpowiedź nie tylko
pozwalała na rozpoczęcie prac górniczych, ale wręcz aprobowała z dzisiejszego punktu
widzenia łapówkę dla urzędnika, albowiem przez to będzie on w przyszłości dbał o sprawy
gwarectwa. Już dzień później, dnia 16.07.1695 r. w dokumencie wystawionym w Świerzawie
inspektor cesarski do spraw górnictwa Rechenberg informował gwarków: Na wasz mi
wczoraj wniesiony memoriał odpowiadam co następuje: podoba mi się to, że chcecie
zrekompensować kuksem Panu Eichholz za szczególne wysiłki jakie włożył dla tego zakładu
górniczego. W związku z tym w owym liście górniczym wyrażam na to zgodę (Wutke, 1901).
W 1696 r. pod Wielisławkę przybył z Marienburga metalurg Coll. Z przebadanego urobku
otrzymano 500 marek srebra (Wutke, 1901). Ruda zawierała na centnar 2 łuty srebra, a to
srebro w 1 marce 4 łuty złota. Wydobycie i przeróbka wymagała zastosowania procesu
postępowania (być może amalgamacji), z którym miejscowi panowie gruntowi, zapewne
16
Zedlitzowie, nie mogli się pogodzić. Do takiej technologii nie skłaniał się również do tego
przybyły profesor Kirchmeyer z Wittenbergi, nadzwyczajny komisarz do spraw śląskich
kopalń. Co ciekawe arogancja profesora uwikłała go z gwarkami w ostre spory. Za takimi
hutniczymi trudnościami mogli się także górnicy zasłaniać, że np. przy złych perspektywach
w wydobyciu oszukiwać na kuksach. Czy było i tak tym razem? Nie wiadomo, ale otrzymane
ok. 202 kg srebra… zdefraudowano. Ostatecznie w wyniku konfliktów z okoliczną szlachtą
gwarectwa zlikwidowano.
Z 1710 r. pochodzi informacja, że do Świerzawy przybyli urzędnicy górniczy von
Seefeld i Koburg (Wutke, 1901). Dnia 31.08.1711 r. w Wiedniu cesarzowa Eleonora
Magdalena Teresa wydała Johannesowi Bernardowi von Koburg tymczasowe zezwolenie na
poszukiwanie i wydobycie złota, srebra, miedzi, ołowiu i innych kruszców,
m. in. w kopalniach przy Wielisławce, w Różanej przy jaskini, w Sędziszowej (Wutke,
1901). Na tym urywają się informacje na temat prac górniczych na Wielisławce. Po kilku
wiekach eksploatacji oraz wielu próbach uruchomienia kopalń wzgórze Wielisławka jest
podziurawione sztolniami jak sito. Już Lütke i Ludwig (1838) pisali o dużej liczbie
labiryntowo przecinających się, wciąż otwartych korytarzy. Z drugiej połowy XIX w.
pochodzą ostatnie informacje o próbie reaktywowania górnictwa w rejonie Wielisławki
i Różanej. Poszukiwano nie tylko złota, ale także pirytu, ołowiu, grafitu, torfu, a nawet węgla
kamiennego (Maciejak i Maciejak, 2017).
17
Trasa wycieczki
Rys. 9. Zabudowania młyna przy sztucznym korycie Młynówki. Po prawej stronie zachodnie stoki
Wielisławki.
18
Rys. 10. Numeryczny model wysokościowy LiDAR okolic Wielisławki z zaznaczoną trasą wycieczki
i numerami stanowisk wycieczkowych.
Stanowisko nr 1
Organy Wielisławskie
Współrzędne GPS (WGS 84):
51° 02' 4.1880" N, 15° 52' 10.3285" E
19
skalnym dostrzec można liczne, drobne kryształy minerałów o wielkości do 2 mm. Te
minerały, w przypadku ryolitów Wielisławki, to przede wszystkim tabliczkowe skalenie
o mlecznej barwie, szkliste kryształy kwarcu i czarne blaszki biotytu.
Najbardziej wyrazistą cechą ryolitów odsłaniających się w tej części wzniesienia jest
ich cios kolumnowy związany ze stygnięciem magmy ryolitowej. Cechę tą zauważono
i opisano już w pierwszej połowie XX w. (Kühn, 1923; por. rys. 11C).
Rys. 11. A. Widok od zachodu na pomnik przyrody nieożywionej „Organy Wielisławskie”. Orientacja
słupów ryolitowych przypomina wachlarz. B. Stromo zorientowane słupy ryolitowe w północnej
części odsłonięcia. C. Oryginalna rycina z przedwojennej pracy Kühna (1923) przedstawiająca budowę
geologiczną masywu Wielisławki. Na blokdiagramie zaznaczono odsłonięcie Organów (kamieniołom
– Stbr.) i rzekę Kaczawę (Katzbach).
20
nachylone są tu pod zróżnicowanym kątem od 55 do 85° ku SW. Układ słupów
w kamieniołomie przypomina wachlarz (rys. 11A), natomiast w kierunku północnym ich
orientacja i nachylenie zmieniają się – na grzbiecie Wielisławki obserwuje się upady osi
słupów ku NE i NW, a niekiedy także ich przeciwstawną orientację. To właśnie ta cecha
ryolitów odsłaniających się na Wielisławce – wachlarzowaty układ ciosu przypominający
prospekt organowy, sprawiła, że odsłonięcie nazwano „Wielkimi Organami Wielisławskimi”.
Dalej w kierunku północnym regularna geometria słupów ulega zatarciu i ryolity przechodzą
w nieregularnie spękane odmiany masywne.
Struktury typu wielobocznych słupów są charakterystyczne dla magmowych skał
wylewnych i subwulkanicznych. Powstają one w wyniku stygnięcia lawy na powierzchni lub
w pobliżu powierzchni ziemi. Orientacja dłuższych osi słupów jest najczęściej prostopadła do
powierzchni, od której następuje chłodzenie stopu magmowego (Mallet, 1875). W przypadku
potoków lawowych, których chłodzenie postępuje z dwóch kierunków (od powierzchni
terenu i od podłoża) osie słupów mają najczęściej orientację pionową. W środkowych
partiach intruzji (z takim przypadkiem mamy do czynienia w odsłonięciu), które mogą być
chłodzone zarówno z góry, jak i z boku, słupy mogą przyjmować układ wachlarzowaty lub
koncentryczny. Z taką sytuacją mamy do czynienia w odsłonięciu „Organów
Wielisławskich”, co pozwala stwierdzić, że miejsce to stanowiło w przeszłości
w przybliżeniu centralną część intruzji. W obrębie oglądanych ryolitów występują także,
poprzeczne do wydłużenia osi słupów, powierzchnie spękań związane z foliacją magmową
zapadającą pod kątem do 45° w kierunku ku NE. Foliacja magmowa to specyficzna struktura
przejawiająca się obecnością licznych, słabo nachylonych powierzchni oddzielności.
Powstała ona w wyniku przemieszczania się (płynięcia) intrudującej magmy o wysokiej
lepkości. To właśnie wysoka lepkość magmy bogatej w krzemionkę zadecydowała o tym, że
ryolity nie wydostały się na powierzchnię ziemi, tworząc kopułę magmową o charakterze
płytkiej intruzji w obrębie skał metamorficznej osłony. Wiek intruzji Wielisławki datowany
jest na ok. 298 milionów lat (Mikulski i Williams, 2014).
21
Stanowisko nr 2
22
Stanowisko nr 3
Rys. 12. Okopy i stanowiska ogniowe na południowych stokach Wielisławki pochodzące z końca
II Wojny Światowej.
23
Stanowisko nr 4
24
obiektów w Górach i na Pogórzu Kaczawskim, zostało całkowicie zniszczone po 1945 r.
(rys. 14B).
Rys. 13. Pozostałości murów (A) i obwałowań zamku oraz suchej fosy (B) grodziska na zachodnim
szczycie Wielisławki.
25
Stanowisko nr 5
Rys. 15. Widok w kierunku doliny Kaczawy i drogi wojewódzkiej nr 328 z zachodnich stoków
Wielisławki. Na horyzoncie widoczny bazaltowy stożek Ostrzycy (501 m n.p.m.).
26
Po przejściu ok. 100 m ścieżką w kierunku wschodnim osiągamy przełęcz oddzielającą
dwa wierzchołki masywu Wielisławki (zachodni – 376,3 oraz środkowy - 365,6 m n.p.m.),
a następnie – po kolejnych 100 m wchodzimy na wierzchołek środkowy (współrzędne GPS:
51° 02' 16.3009" N, 15° 52' 25.7161" E). Znajduje się tu kolejne grodzisko, wybudowane na
szczycie w średniowieczu. Pozostałości grodu mają zarys nieforemnego prostokąta
o wymiarach ok. 100 x 70 m. Od strony południowej, wschodniej i zachodniej warownia była
otoczona podwójnym wałem z suchą fosą, natomiast od strony północnej grodzisko było
ograniczone stromymi stokami Wielisławki o nachyleniu do 35°.
Stanowisko nr 6
Punkt widokowy nr 2
Współrzędne GPS (WGS 84):
51° 02' 16.0400" N, 15° 52' 37.7823" E
27
Stanowisko nr 7
28
sztolni. Niektóre ze sztolni na Wielisławce są nadal drożne – na północnych stokach
wzniesienia znajdują się obecnie 3 wyloty sztolni, które nie zostały jednak udostępnione do
zwiedzania, a ich samowolne zwiedzanie może być wyjątkowo niebezpieczne (rys. 16C).
Z opisem tych obiektów zapoznamy się w kolejnym punkcie wycieczki.
Rys. 16. A. Przekrój przez średniowieczną kopalnię obrazujący trzy pionowe szyby z podziemnymi
wyrobiskami. Rycina zamieszczona w pracy Agricoli (1556), polski przedruk (2000). B. Hałda na polu
górniczym na północnym stoku Wielisławki. C. Wylot jednej ze sztolni położonych na północnych
stokach Wielisławki.
29
Stanowisko nr 8
Osuwiska na Wielisławce
Współrzędne GPS (WGS 84):
51° 02' 18.8391" N, 15° 52' 10.5216" E
30
Rys.17. Szkic geomorfologiczny osuwisk na Wielisławce (wg Kowalski i in., 2018). Na szkicu
zaznaczono lokalizację stanowiska wycieczkowego nr 8.
31
stromych skarp o łukowatym kształcie. Skarpy te znajdują się na wysokości 250-340 m
n.p.m., uformowały się w ryolitach i mają nachylenie powyżej 45°. Poniżej skarp rozwinęły
się koluwia osuwiskowe tj. skalny i zwietrzelinowy materiał przemieszczony w dół stoku.
W ich obrębie wyraźnie zaznaczają się nabrzmienia, rozdzielone spłaszczeniami, które
tworzą półki stokowe (rys. 17, 18A). W skarpie, przy której stoimy odsłaniają się łupki
sercytowe i fyllity jednostki kaczawskiej – skały podobne do tych, które oglądaliśmy
w stanowisku nr 2. Poniżej skarpy znajduje się natomiast wstecznie pochylona półka skalna
ograniczona od strony zewnętrznej niewysokim (do ok. 1,5 m) wałem osuwiskowym. Co
ciekawe, w obrębie form o genezie osuwiskowej, poniżej skarpy wtórnej występują
niewielkie zapadliska górnicze i mała hałda. Formy te pochodzą najprawdopodobniej
z najstarszego okresu eksploatacji górniczej prowadzonej na tym obszarze (por. Maciejak
i in. 2017). W dolnej części osuwiska, na wysokościach ok. 250 i 254 m n.p.m., powyżej dna
doliny Kaczawy znajdują się dwa drożne wyloty sztolni. Jedna z nich – sztolnia zachodnia -
opisana przez Zöllera (1936), została wydrążona najprawdopodobniej wzdłuż wcześniej
powstałej szczeliny osuwiskowej (Kowalski i Wojewoda, 2017; rys. 18B, C, D), znanej
w literaturze i w przewodnikach turystycznych jako tzw. Jaskinia Wielisławska (np. Staffa
i in., 2002). Wcześniej, w literaturze popularnonaukowej (por. Staffa i in., 2002; Cedro i in.,
2009) znajdowały się stwierdzenia, że sztolnie na Wielisławce są „naturalnymi szczelinami
stanowiącymi otwory wentylacyjne wulkanu” (!) lub, co jeszcze bardziej kuriozalne, że
„jaskinia mogła mieć połączenie z otworem krateru lub szybu wentylacyjnego, którego
pozostałości zachowały się na szczycie Wielisławki” (Staffa i in., 2002). Warto dodać, że
sztolnia znajduje się dokładnie na przedłużeniu skarpy osuwiska zachodniego (rys. 17).
Czoło osuwiska, które schodziło prawdopodobnie do koryta rzeki Kaczawy, zostało
przekształcone w wyniku działalności górniczej. Analizy struktur geologicznych
występujących w sztolni zachodniej wykazały obecność licznych szczelin osuwiskowych
rozwarciu do kilkunastu centymetrów, a także licznych uskoków (rys. 18E, F), zwłaszcza
w końcowej części sztolni. Badania przeprowadzone przez autorów i naukowców
z Politechniki Wrocławskiej obejmowały także skaning laserowy, w wyniku którego sztolnie
w masywie Wielisławki zostały dokładnie zbadane i zinwentaryzowane (Kowalski i in.,
2018; rys. 19).
32
Rys. 18. A. Łukowata skarpa osuwiska zachodniego na Wielisławce wraz z przyległą półką stokową.
B. Wylot sztolni zachodniej („Jaskinia Wielisławska”) wydrążonej wzdłuż naturalnej szczeliny
osuwiskowej na przedłużeniu skarpy osuwiska. C. Komora eksploatacyjna w środkowym odcinku
sztolni. D. prace dokumentacyjne w sztolni. E, F. stromo nachylone (E) i połogie (F) szczeliny
ekstensyjne o genezie osuwiskowej występujące w chodnikach sztolni.
33
Rys. 19. Trójwymiarowy model wysokościowy sztolni zachodniej pod Wielisławką wykonany
techniką skaningu laserowego przez naukowców z Politechniki Wrocławskiej
(por. Kowalski i in., 2018).
34
LITERATURA
AGRICOLA G., 1556. O górnictwie i hutnictwie: dwanaście ksiąg. Muzeum Karkonoskie, Jelenia
Góra, 2000.
BARANOWSKI Z., 1975. Metamorphosed flysch deposits in the northern Kaczawa Mts. (Rzeszówek-
Jakuszowa Unit). Geologia Sudetica, 10 (1): 119–145.
BARANOWSKI Z., HAYDUKIEWICZ A., KRYZA R., LORENC S., MUSZYŃSKI A., SOLECKI
A., URBANEK Z., 1990. Outline of the geology of the Góry Kaczawskie (Sudetes, Poland).
Neues Jahrb. Geol. Paläont. ABH., 179: 223–257.
CEDRO B., MIANOWICZ K., ZAWADZKI D., 2009. Ocena walorów geoturystycznych stanowisk
pochodzenia wulkanicznego Gór i Pogórza Kaczawskiego. [W:] Dudkowski M. (red.),
Problemy turystyki i rekreacji, 2: 25–35.
CHOROWSKA M., DUDZIAK T., JAWORSKI K., KWAŚNIEWSKI A., 2009. Zamki i dwory
obronne w Sudetach. Tom II: Księstwo Jaworskie. Instytut Archeologii Uniwersytetu
Wrocławskiego, Wrocław: 230–234.
CYMERMAN Z., 2002. Structural and kinematic analysis and the Variscan tectonic evolution of the
Kaczawa Complex (the Sudetes). Prace Państwowego Instytutu Geologicznego, CLXXV: 1–
143.
DZIEKOŃSKI T., 1972. Wydobywanie i metalurgia kruszców na Dolnym Śląsku od XIII do XX wieku.
Wrocław.
FRĄCKIEWICZ W., 1958. Szczegółowa Mapa Geologiczna Sudetów 1:25 000. Arkusz Świerzawa.
Wydawnictwa Geologiczne, Warszawa.
GREINER P., 1997. Kartografia górnicza na Dolnym Śląsku od XVI do pierwszej połowy XIX wieku.
Wyd. UWr., CBŚiB, Wrocław.
HAYDUKIEWICZ A., 1987. Melanże Gór Kaczawskich. [W:] Przewodnik LVIII Zjazdu Polskiego
Towarzystwa Geologicznego. Kraków, pp. 106–112.
JERZMAŃSKI J., 1955. Porfir wzgórza Wielisławka w Górach Kaczawskich. Przegląd Geologiczny,
4: 174–175.
KOWALSKI A., WOJEWODA J., 2017. Nowo rozpoznane formy osuwiskowe w dolinie Kaczawy na
Pogórzu Kaczawskim (Sudety Zachodnie). Landform Analysis, 34: 15–27. doi:
10.12657/landfana-034-002.
KOWALSKI A., WAJS J., KASZA D., 2018. Historyczna działalność górnicza prowadzona na
obszarze aktywnych osuwisk – przykład sztolni na wzgórzu Wielisławka (Pogórze Kaczawskie,
Sudety Zachodnie). XVIII Konferencja Doktorantów i Młodych Uczonych. Interdyscyplinarne
Zagadnienia w Górnictwie i Geologii. 22-25 maja 2018, Szklarska Poręba. Wydział
35
Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii Politechniki Wrocławskiej, ss. 36–37. ISBN 978-83-
946706-6-5.
KOZŁOWSKI S., PARACHONIAK W., 1967. Wulkanizm permski w depresji północnosudeckiej.
Prace Muzeum Ziemi, 11, Warszawa,191–221.
KÜHN B., 1923. Der Porphyr der Willenberge im Boberkatzbachgebirge und die Bildung der
Schildvulkane. Jahrbuch der Preußischen Geologischen Landesanstalt, XLIII.
LÜTKE NN., LUDWIG NN., 1838. Geognostische Bemerkungen über die Gegend von Görrisseiffen
Lähn, Schönau und Bolkenhain, am nördlichen Abfall des Riesengebirges. Archiv für
Mineralogie, 11 (2): 251–283.
MACIEJAK K., MACIEJAK M., 2017. Poszukiwania węgla kamiennego w rejonie Złotoryi
i Świerzawy. Hereditas Minariorum, 4: 221–224.
MACIEJAK K., KOWALSKI A., MACIEJAK M., 2017. Kopalnie złota na Wielisławce (Pogórze
Kaczawskie). Hereditas Minariorum, 4: 45–63.
MALLET R., 1875. On the origin and mechanism of production of the prismatic (or columnar)
structure of basalt. The London, Edinburgh, and Dublin Philosophical Magazine and Journal
of Science, 50 (329): 122–135.
MASTALERZ K., NEHYBA S., 1997. Porównanie wybranych sekwencji osadów jeziornych
czerwonego spągowca z basenów: śródsudeckiego, północnosudeckiego i boskowickiego.
Geologia Sudetica, 30: 21–46.
MIKULSKI S. Z., 2007. The late Variscan gold mineralization in the Kaczawa Mountains, Western
Sudetes. Polish Geological Institute Special Papers, 22: 162 pp.
MIKULSKI S.Z., WILLIAMS I.S., 2014. Zircon U-Pb dating of igneous rocks from the Radzimowice
and Wielisław Złotoryjski auriferous polymetallic deposits, Sudetes, SW Poland. Annales
Societatis Geologorum Poloniae, 84, 3: 213–233.
MILEWICZ J., KOZDRÓJ W., 1995. Szczegółowa Mapa Geologiczna Sudetów 1:25 000. Arkusz
Proboszczów. Państwowy Instytut Geologiczny, Warszawa.
NÁRODNÍ ARCHIV PRAHA, Staré montannum, nn 5–288/3.
OBERC J., 1957. Region Gór Bardzkich (Sudety). Wyd. Geol.,Warszawa.
PIĄTEK E., PIĄTEK Z., 1998. Analiza historyczna górnictwa i hutnictwa przemysłowego obszaru
Chełmiec – Jerzyków w Parku Krajobrazowym Chełmy, Myślibórz.
SOLECKI A.T., 2011. Rozwój strukturalny epiwaryscyjskiej struktury platformowej w obszarze
synklinorium północnosudeckiego. [W:] Mezozoik i Kenozoik Dolnego Śląska, LXXXI Zjazd
Polskiego Towarzystwa Geologicznego, pp. 19–36.
36
STAFFA M., MAZURSKI K.R., PISARSKI G., CZERWIŃSKI J., 2002. Słownik geografii
turystycznej Sudetów: Tom 7 - Pogórze Kaczawskie M-Ż. Wyd. I-BIS, Wrocław.
STEINBECK A., 1857. Geschichte des schlesischen Bergbaus seiner Verfassung, seines Betriebes.
Band I und II. Breslau. s. 28–29.
ŚLIWIŃSKI W., RACZYŃSKI P., WOJEWODA J., 2003. Sedymentacja utworów epiwaryscyjskiej
pokrywy osadowej w basenie północnosudeckim. Sudety Zachodnie: Od wendu do
czwartorzędu: 1–8. WIND, Wrocław.
TEISSEYRE H., SMULIKOWSKI K., OBERC J., 1957. Regionalna geologia Polski, t. III, Sudety,
z. 1. Kraków.
WOJEWODA J., MASTALERZ K., 1989. Ewolucja klimatu oraz allocykliczność i autocykliczność
sedymentacji na przykładzie osadów kontynentalnych górnego karbonu i permu w Sudetach.
Przegląd Geologiczny, 432: 173–180.
WUTKE K., 1900. Schlesiens Bergbau und Hüttenwesen. Urkunden und Akten (1136-1528). Codex
Diplomaticus Silesiae. Namens des Vereins für Geschichte und Alterthum Schlesiens, 20:
162–167.
WUTKE K., 1901. Schlesiens Bergbau und Hüttenwesen. Urkunden und Akten (1529-1740). Codex
Diplomaticus Silesiae. Namens des Vereins für Geschichte und Alterthum Schlesiens, 21,
642–s.115, 964–s.248.
ZIMMERMANN E., KÜHN B., 1929. Geologische Karte von Preussen 1:25 000. Blatt Schönau.
ZIVIER E., 1900. Akten und Urkunden zur Geschichte des Schlesischen Bergwesens, Kattowitz 1900.
s. 38–50, 77, 449, 461.
ZÖLLER A., 1923. Das Goldbergwerke am Willenberg bei Röversdorf unweit Goldberg in
Niederschlesien. Arch. PIG, Warszawa.
ZÖLLER A., 1936 Die Putzenzech am Willenberg. Ein altes Goldbergwerk bei Röversdorf unweit
Schönaus in Niederschlesien. Zeitschrift für praktische Geologie, J. 44, s. 109–112.
37
38
NOTATKI
39
NOTATKI
40
ISBN 978-83-953956-3-5