Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 4

Duńskie góry historii, czyli 9 cm ma znaczenie

Niewiele jest państw w Europie, które mniej by się kojarzyły z górami niż Dania. Dla
większości zapewne pierwsze myśli związane z tym skandynawskim krajem obracają się
wokół klocków LEGO, Hansa Christiana Andersena, ewentualnie Hamleta, czy Kopenhaskiej
Syrenki. Część z nas śledziła może jeszcze perypetie Gangu Olsena pijąc przy tym czasem
piwo pewnej znanej na całym świecie duńskiej marki. Ale góry? Nigdy w życiu!

Duńczycy jednak wcale swojego kraju nie uważają za płaski, a ponadto niezwykle są dumni z
przyrody tego najbardziej na południe wysuniętego skrawka Skandynawii. I rzeczywiście
morenowy krajobraz pełen jezior i łąk przeplata się z wrzosowiskami i nadmorskimi wydmami
o niezwykłej urodzie. Tereny te oplecione są gęstą siecią szlaków rowerowych pieszych i
jeździeckich w mistrzowski wręcz sposób zharmonizowanych z krajobrazem, co umożliwia
każdemu bezproblemowe obcowanie z przyrodą i kulturą tego kraju. Dlatego też zdobywcom
szczytów Korony Europy szczególnie polecam w tym wypadku rower jako środek transportu.

Najwyżej położony obszar Danii (nie licząc Grenlandii i Wysp Owczych) zlokalizowany jest w
środkowej części półwyspu Jutlandzkiego, pomiędzy miastami Silkeborg i Aaarhus, które
(same w sobie interesujące) stanowią dobrą bazę wypadową w omawiany region. Teren tu
jest falisty a krajobraz typowo rolniczy z szeregiem rzek i jezior, czym przypomina nieco
Suwalszczyznę. Tu właśnie kryją się najwyższe punkty kraju. I stwierdzenie „kryją się” dobrze
odzwierciedla pewien problem, a mianowicie bogatą, jak na państwo nizinne, historię
poszukiwania najwyższych wzniesień. Warto więc w terenie poznawać poszczególne miejsca
zgodnie z chronologią wyznaczania im palmy pierwszeństwa.

Pierwszym, oficjalnie uznanym, najwyższym punktem Danii został Himmelbjerget, czyli Góra
Podniebna – wzniesienie morenowe o wysokości 147 m n.p.m., malowniczo położone na
jeziorem Julsø, 10 km na pd. wsch. od Silkeborga. Na szczycie wzgórza znajduje się 25
metrowa wieża, zbudowana w 1875 na cześć duńskiego króla Fryderyka VII, który podpisał w
1849 roku pierwszą duńską konstytucję zmieniającą ustrój Królestwa na monarchię
parlamentarną. Będąc na Górze Podniebnej nietrudno zrozumieć skąd wynikło przekonanie o
jej prymacie. Ze względu na usytuowanie kilkadziesiąt metrów powyżej tafli jeziora z
wierzchołka roztacza się bowiem jeden z rozleglejszych widoków na Jutlandii.

W 1847 roku dokładniejsze pomiary wykazały jednak, że najwyższym punktem Królestwa jest
wzgórze Ejer Bavnehøj – położone ok 20 km na południe od Himmelbjerget na tzw.
Wzgórzach Ejer (Ejer Bjerge). Jego wysokość to zawrotne 170,35 m n.p.m. Samo słowo
„Bavnehøj” oznacza wzgórze, na którym palono ogniska sygnałowe w celach ostrzegawczych
lub aby zmobilizować armię. W Danii takie punkty sygnałowe utrzymywane były
prawdopodobnie aż do połowy XIX wieku. Dlatego też na mapie Królestwa znajdziemy
niejeden „Bavnehøj”. Na tym jednak, szczególnym dla Duńczyków, znajduje się... a jakże, 13
metrowa wieża postawiona w 1924 roku, tym razem na pamiątkę przyłączenia po I Wojnie
Światowej południowej części Jutlandii do Danii, co jest jednym z ważniejszych wydarzeń w
najnowszej historii kraju. Ze szczytu roztacza się wspaniały widok na unikalny krajobraz
morenowy, rozwinięty podczas ostatniej epoki lodowcowej. Przy dobrej widoczności, z wieży
dostrzec można nawet oddalony o ponad 50 kilometrów most na Małym Bełcie. To właśnie
Ejer Bavnehøj zobaczymy już z daleka zbliżając się z którejkolwiek strony do Wzgórz Ejer.
Wspomniana wieża, z dumnie powiewającą duńską flagą, jest w pewnym sensie symbolem
regionu. Tu właśnie odbywają się co roku uroczystości związane z duńskim dniem konstytucji
(5 czerwca) oraz festiwal duńskiej kultury i tradycji (czwarta niedziela sierpnia) połączony ze
wspomnieniem duńskiej mniejszości mieszkającej na południowych „kresach”, czyli w
niemieckim Szlezwiku-Holsztynie. O wadze tego miejsca świadczy też fakt, że w 1999
powołano nawet stowarzyszenie „Przyjaciół Ejer Bavnehøj” mające za zadanie promować
omawiany region.

Wobec powyższych faktów nietrudno zrozumieć konsternację, jaka zapanowała w 1941 roku,
kiedy to dokładniejsze pomiary wykazały, iż palma pierwszeństwa należy się jednak innemu,
niepozornemu, zalesionemu wzniesieniu, leżącemu niecałe 3 kilometry od Ejer Bavnehøj, o
mało atrakcyjnej, jak na „dach Danii” nazwie - Yding Skovhøj (Leśne Wzgórze). Jego oficjalna
wysokość wynosi bowiem aż 172,54 m n.p.m. (jak nietrudno więc zauważyć jest 10 razy
niższy od Babiej Góry).

Na szczęście dla duńskich „górskich” aktywistów już w 1953 roku okazało się, że na
wierzchołku Yding Skovhøj znajdują się kurhany z epoki brązu, sztucznie go podwyższające, co
władze duńskie skwapliwie wykorzystały. Naturalna oficjalna więc wysokość wzgórza spadła
dramatycznie do 170,77 m n.p.m. plasując Yding Skovhøj trwale (?) na drugim miejscu. W ten
sposób Ejer Bavnehøj mógł znowu wrócić na, nomen omen, szczyt podium.

I tu historia mogłaby się zakończyć, gdyby nie dokładne badania z początku XXI wieku, które
ujawniły, że na Ejer Bavnehøj również znajduje się kurhan, obniżający naturalną wysokość
wzgórza do 170,35 m n.p.m. Mało tego, pomiary z 2005 roku ujawniły, że najwyższym
naturalnym wzniesieniem Danii jest wobec tego wniesienie Møllehøj, czyli Wzgórze Młynne o
wysokości 170,86 m n.p.m. (nazwa pochodzi od wiatraka który stał na jego szczycie w latach
1838-1917). Zwycięzca jest więc wyższy dokładnie o tytułowe 9 centymetrów od drugiego z
kolei Yding Skovhøj, spychając Ejer Bavnehøj na miejsce trzecie. W tym jednak wypadku
obyło się bez „rozdzierania szat” przez Stowarzyszenie Przyjaciół Bavnehøj, Møllehøj
znajduje się bowiem zaledwie ok. 200 metrów na zachód od Ejer Bavnehøj, a obniżenie
pomiędzy oboma wierzchołkami jest na tyle niewielkie, że Duńczycy (zgodnie zresztą z
międzynarodowymi standardami) traktują cały omawiany teren jako jedno obszerne,
najwyższe w Danii, wzniesienie.

Obecnie więc obowiązujące podium trzech najwyższych wzniesień Danii przedstawia tabela.
Czy ranking ten nie ulegnie już zmianie? Trudno powiedzieć, wszak 9 cm to mniej niż połowa
szerokości tej strony…
Cały omawiany obszar Wzgórz Ejer można zwiedzić podążając ścieżkami dydaktycznymi
zapoznającymi turystów z historią terenu i pozwalającymi w przeciągu 2-3 godzin zdobyć
nawet kilka najwyższych duńskich wierzchołków i dzięki temu zapisać się do całkiem na serio
prowadzonego rankingu zdobywców duńskich „gór”. W 2005 roku wydany został nawet
„Przewodnik po Górach Danii” (Guide til Danmarks Bjerge) autorstwa Rogera Pihla,
omawiający około stu duńskich wzniesień pod kątem ich położenia, dostępności, a przede
wszystkim ich przyrodniczych i kulturowych wartości, na które Skandynawowie kładą
szczególny nacisk. Przewodnik ten, wobec dużej popularności, doczekał się nawet w 2015
roku 2-go wydania… rozszerzonego! Ciągle jednak jeszcze czekamy na jego wersję angielską.

Odwiedzając środkową Jutlandię w lecie warto, oprócz zdobycia szczytów „Korony Danii”,
zajrzeć (najlepiej na dwóch kółkach) do okolicznych miejscowości. Sierpień obfituje bowiem
w tym regionie w niezwykle ciekawe wydarzenia. Warto wspomnieć przynajmniej o dwóch z
nich. Pierwszy to Festiwal Klasztorny przy ruinach opactwa w Øm, gdzie podczas całego
weekendu można zapoznać się ze średniowieczną kulturą, sztuką i rzemiosłem, w tym
produkcją różnych rodzajów klasztornego piwa. Drugi to sierpniowy pięciodniowy festiwal
muzyczny: Danmarks Smukkeste Festival, czyli Najpiękniejszy festiwal Danii odbywający się
już prawie od czterdziestu lat w malowniczych lasach nieopodal miejscowości Skanderbog.
Eklektyczny festiwal muzyki zarówno duńskiej jak i międzynarodowej przeznaczony jest dla
jak najszerszej publiczności. Posłuchać tu można zarówno muzyki pop, jak i folkowej, hip-
hopu, heavy metalu, czy muzyki elektronicznej. Festiwal w zamierzeniu ma być bowiem
manifestacją ideałów miłości, braterstwa, niezależnie od wieku i poglądów uczestników.

Środkowa Jutlandia, stosunkowo mało w Polsce znana, ma jak widać do zaoferowania szereg
atrakcji, zarówno przyrodniczych jak i kulturowych. Warto jednak poznać też inne części
półwyspu – niemniej ciekawe. To już jednak temat na osobny, nie-górski artykuł.

Tab. Najwyższe punkty Danii (porównawczo dodano również najwyższy, sztucznie wzniesiony
punkt Królestwa oraz najwyższy szczyt, z uwzględnieniem terytoriów zależnych)
Wysokość Wysokość naturalna
Wzniesienie Uwagi
npm wzniesienia npm
Najwyższy naturalny punkt wg pomiarów
Møllehøj 170,86 170,86
z 2005 roku
Yding Na szczycie kurhany nagrobne z epoki
172,54 170,77
Skovhøj brązu.
Ejer Na szczycie kurhan oraz wieża (nie
171,04 170,35
Bavnehøj uwzględniona jednak w pomiarach).

Nadajnik w Najwyższy, sztuczny punkt Danii – na


431,3 115,5
Rø wyspie Bornholm

Góra Najwyższy szczyt Grenlandii – terytorium


3694 3694
Gunnbjørna zależnego od Danii. Najwyższy szczyt
Arktyki.

You might also like