Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 1

To będzie ballada o smutnym pchorze

Co chciałby poruchać, ale nie może

Słowa porucznika brzmiały jak wyrok

Zabieram Ci przepustkę za niepościelone wyro.

Ref.

Narasta miłość młodego żołnierza, narasta jego ciśnienie,

Lecz nie czeka to spełnienie, czeka broni czyszczenie,

Zasnął pchor. Zapłakany w snach dziewczyna uśmiechnięta,

W ten porucznik budzi z krzykiem, dopierdala służbę w święta

Już zapala się nadzieja, już na ten dzień czeka,

A tu nagle pedałówa nawet nie narzeka,

Na nic były jego płacze na nic jego żale,

Sierżant wypalił prosto w ryj „karpia zjesz na pododdziale.

Ref.

W końcu nie wytrzymał, że tak dawno młócił,

Poszedł z panią Alą, już więcej nie wrócił,

Okazało się, że ona nie niosła mu pomocy,

Bo go przerobiła na dwie kule mocy.

Ref.

You might also like