Professional Documents
Culture Documents
Zeszyt NR 6
Zeszyt NR 6
OCHRONA 06
ZBIORÓW
Seria wydawnicza
Narodowego Instytutu Muzealnictwa
i Ochrony Zbiorów
oraz Muzeum Narodowego w Krakowie
Skórzane oprawy
marmurkowane
Wpływ technologii
na stan zachowania
Dorota Okrągła
Warszawa 2016
1. Wstęp — 3
2. Marmury i marmurki — 4
4. Warsztat — 10
7. Marmurek i co dalej — 25
Bibliografia — 38
1. WSTĘP
Oddajemy w Państwa ręce kolejne wydawnic- W niniejszym opracowaniu autorka dzieli się
two z serii Ochrona Zbiorów, którego treść od- z czytelnikiem wiedzą na temat skór marmurko-
biega od schematu poradnika prezentowanego wanych, spotykanych w oprawach książkowych.
w poprzednich zeszytach z tej serii. Tym razem Zwraca też uwagę na związek między technologią
postanowiliśmy zaakcentować kwestie techno- wykonania a kondycją skóry, zwłaszcza z perspek-
logiczne. W pracy konserwatora niejednokrotnie tywy konserwatora zabytków. Cytowane przepisy
zadajemy sobie pytania, jak coś zostało zrobione, i receptury pochodzą z dawnych encyklopedii
jakich narzędzi używał wykonawca. Czasami stan i publikacji dotyczących sztuki introligatorskiej.
zachowania obiektu pozwala rozwikłać tajniki kon- Mamy nadzieję, że po skończonej lekturze czytel-
strukcji, innym razem wnioskujemy per analogiam. nik innym okiem spojrzy na oprawy marmurkowe,
Niekiedy musimy sięgać po nowoczesne metody pozostające nieco w cieniu bogatych opraw zło-
badawcze i o ile odpowiedzą one na pytania ja- conych i tłoczonych, i dojrzy w nich coś więcej niż
kościowo-ilościowe, o tyle informacji o tym, jak tylko zwykłą skórę marmoryzowaną.
funkcjonował warsztat, jakich narzędzi używano
i w jaki sposób przygotowywano materiały, pozo- Autorka pragnie gorąco podziękować za pomoc
staje szukać w źródłach pisanych. Wiedza nie tylko i życzliwość Paniom Halinie Marcinkowskiej z Bi-
zaspokaja naszą ciekawość. Dzięki niej możemy blioteki MNK, Agnieszce Perzanowskiej i Iwonie
również stwierdzić, czy dane uszkodzenie ma zwią- Długopolskiej z Działu Starodruków, Rękopisów
zek z technologią, a jeśli tak, to jakie kroki należy i Kartografii MNK oraz Aleksandrze Kabacie z Bi-
podjąć, aby zapewnić obiektowi lepszą ochronę. blioteki Książąt Czartoryskich.
2. MARMURY I MARMURKI
Skóry marmurkowane powstają w wyniku deko- Jean Toulet w Introduction à l’histoire de la reliure
rowania garbowanej skóry za pomocą różnych française XVe–XVIIIe siècles podał, że około roku 1715
roztworów, nie tylko barwiących. Termin mar- niewielkie, dość regularne plamy stanowiły deko-
murkowany należy rozumieć jako przeciwieństwo rację części opraw bibliotecznych4. Z upływem lat
barwienia skóry na jednolity kolor. Efektem tych wzory stawały się bardziej urozmaicone, wielkość
działań są mniej lub bardziej regularne wzory, plam coraz bardziej zróżnicowana, oprócz pędzli
otrzymywane przez zmianę odcienia materiału i miotełek do nanoszenia barwników wykorzysty-
lub wprowadzenie dodatkowych kolorów. Po- wano gąbki, coraz częściej pojawiały się wzory
nieważ część wzorów przypomina swoim wy- przypominające rzeczywiste użyłowanie marmuru.
glądem powierzchnię płyty marmurowej, skóry Zdobione w ten sposób oprawy cieszyły się po-
te nazwane są marmurkowanymi bądź marmo- pularnością wśród prywatnych bibliofilów. René
ryzowanymi. W języku polskim określenie mar- Martin Dudin, XVIII-wieczny francuski introligator,
murkowany obejmuje całą gamę deseni i wzorów, uważał, że czytelnicy są tak przyzwyczajeni do
nawet te, które wyglądem bardziej przypominają opraw marmurkowanych, że książki pozbawione
rysunek włókien drewna niż przekrój minerału1. tego rodzaju dekoracji wyglądają wprost na nie-
W recepturach francuskich i angielskich mamy wykończone5. Za utrzymaniem tej formy zdobienia
do czynienia z większym zróżnicowaniem. Na- przemawiały również względy praktyczne i ekono-
zwy są bardziej konkretne: wzór agatu, porfiru, miczne. Marmurkowanie pozwalało ukryć drobne
granitu, wzór przypominający drewno cedru skazy skóry. Dzięki temu zmniejszała się ilość odpa-
lub bukszpanu. Wyjątkowe bogactwo określeń dów, co przekładało się na cenę książki. Najczęściej
dekorowanej w ten sposób skóry w oprawach zdobiono w ten sposób skóry owcze i cielęce, które
książkowych znajdujemy w katalogach bibliotek posiadały mało urozmaicony charakter lica w po-
francuskojęzycznych. Obok cuir marbré występuje równaniu z marokinami, szagrynami czy nawet
cuir jaspé, granité, raciné, moucheté, le veau écaillé, skórami barwionym na jednolity kolor. Z drugiej
le veau tacheté itp. strony, właśnie gładka, pozbawiona charakteru
Mimo że szczyt popularności skór marmurko-
wanych przypada na wiek XVIII, to oprawy tego 4 Jean Toulet, Introduction à l’histoire de la reliure française
XVe–XVIIIe siècles, Paris 1973, s. 30.
typu pojawiły się w Europie wcześniej. We Francji
5 René Martin Dudin, L’Art du relieur doreur des livres, Paris
książki oprawiano w marmurkowane skóry kozie
1772, s. 61. Mimo aktualnie panujących mód na takie czy inne
już w latach 40. XVI w.2. Anglia przejęła ten styl oprawy, niektórzy co bardziej ortodoksyjni bibliofile w orga-
zdobienia opraw sto lat później, a oprócz skóry nizacji swoich księgozbiorów kierowali się rygorystycznymi
zasadami, polegającymi m.in. na wyborze odpowiedniej
koziej coraz chętniej wykorzystywano skórę cie- oprawy dla dzieła danego gatunku. Przytoczę tu opinię
lęcą. Najprostszy wzór, czyli drobne plamki nakra- Thomasa F. Dibdina, angielskiego bibliografa żyjącego na
przełomie XVIII i XIX stulecia, zdaniem którego oprawy
pianego na skórę barwnika, pojawił się w XVII w.3. marmurkowe doskonale pasują do dzieł literatury włoskiej
i francuskiej. Dzieła traktujące o architekturze, antyku oraz
różnego rodzaju leksykony i encyklopedie angielski uczony
najchętniej widziałby oprawione w skóry juchtowe, dla ro-
1 Rzadko spotykamy tak szczegółowe określenia, jak np. mar- mansów proponuje marokiny bądź aksamit, natomiast dla
murek groszkowany czy marmurek w postaci drzewa. średniowiecznych traktatów teologicznych rezerwuje ma-
2The Grove Encyclopedia of Materials and Techniques in Art, red. rokiny w kolorach ciemnoniebieskim, śliwkowym i czarnym.
Gerald W.R. Ward, New York 2008, s. 45. John Hannett, Bibliopegia, or, the Art of Bookbinding in All Its
Branches, London 1848, s. 59.
3 Loc. cit.
powierzchnia stanowiła doskonały podkład dla rodzaju przewodniki. Nie wiadomo, w jakim stop-
najbardziej wymyślnych wzorów. niu były one przydatne dla ówczesnych adeptów
sztuki introligatorskiej, ale nawet jeśli autorzy nie
zdradzali w nich wszystkich zawodowych sekre-
tów, to opracowania te stanowią dla nas dzisiaj
cenne źródło informacji na temat dawnych tech-
nologii zdobienia opraw skórzanych.
9 Terminologia wprowadzona przez autorkę ma ułatwić po- 10 Z-ki, Farbowanie i marmurkowanie skór, cz. III. „Polska
ruszanie się w omawianym temacie. Gazeta Introligatorska” 1931, R. 4, nr 11, s. 156.
podstawowe metody nanoszenia barwnika, co nie zakończonym patykiem), wzór uzyskany przez
znaczy, że nie było ich więcej. Mamy więc barwnik, zanurzenie skóry w roztworze barwiącym oraz
którym skóra została spryskana, barwnik nanie- wzór otrzymany przez odbicie barwnika pokry-
siony gąbką bądź innym narzędziem (np. tępo wającego płytę kamienną.
Fot. 6. Zdobienia opraw skórzanych barwnymi bej- Fot. 7. Wzory w kształcie drzewa wykonywano
cami nie ograniczały się tylko do okładek. Powy- również na podłożach papierowych. Marmurki
żej, przykład dekoracji grzbietu; wzór wykonano na papierze charakteryzują się wyraźnym kon-
płasko zakończonym narzędziem. trastem i nasyceniem barw.
Denis Diderot, Jean le Czasowniki użyte do opisania czynności związanych z marmurkowaniem to jasper i mar-
Rond d’Alemberta brer. Z opisu wynika, że chodzi o skóry nakrapiane.
Marmurki czarne:
– wykonane pędzlem,
– wykonane gąbką,
– soupe de laitc.
René Martin Dudinb Marmurek brązowy na skórze cielęcej.
Marmurek w kolorze czerwonym wykonany pędzlem (en rouge, en Ecaille).
Marmurek imitujący porfir lub szylkret w postaci drobnych plamek (à petites Ecailles ou
Porphyre).
Marmurek czerwono-czarny, wykonany gąbką.
Wzór szylkretu.
Wzór przypominający tygrysią skórę.
Godfrey Smith d
Wzory powstałe przez spryskanie skóry kolorowymi bejcami; autor określa takie skóry
mianem skór francuskich (French leather).
Marmurki imitujące rysunek włókien (racinage) takich drzew, jak orzech, mahoń, cytryna,
bukszpan.
Marmurki (marbres) przypominające wzór dolomitu, granitu, różnobarwnych agatów,
Louis Sébastien Lenor- różnych odcieni porfiru oraz innych skał.
mande Wzór o nazwie oko kuropatwy (l’oeil de perdrix).
Marmurki przypominające wyglądem rozgałęzione drzewo (marbrures arborescentes).
Oprawa w kolorze lapis-lazuli.
Marmurek w kolorze złota (marbre en or).
Marmurki nakrapiane: czerwone, czarne, żółte itd. (red spots, yellow spots, dark sprinkle itp.).
Marmurki:
– zwykły (common marble),
– wykonany gąbką,
– w kształcie drzewa,
– transparentny,
George Cowief – egipski,
– chiński,
– japoński,
– ryżowy,
– naśladujący słoje dębu,
– imitujący kamień.
Inne marmurki barwne.
Marmurki nakrapiane.
Marmurek nakrapiany zwykły.
Marmurki imitujące wzory różnych skał: czerwonego marmuru, różnych odcieni agatu,
dolomitu, różnobarwnych porfirów, granitu itp.
John Hannettj
Marmurki organiczne imitujące drewno orzecha, cedru, mahoniu, bukszpanu, dębu.
Marmurki nakrapiane, imitujące m.in. szylkret oraz gałkę muszkatołową.
Marmurek w kolorze złota (Gold Marble).
Marmurek lapis-lazuli.
Marmurki groszkowane.
Z-ki, „Polska Gazeta Introli- Marmurki w postaci drzewa lub rzeki z dopływami.
gatorska”k Marmurki wykonywane przez bibułkę.
Inne marmurki, które autor opisał, ale nie nazwał.
a. Denis Diderot, Jean Le Rond d`Alembert, Encyclopédie…, m.in. szereg poradników, z których największą popularnością
hasła: jasper; marbrer, (t. 10, Paris 1765); relieure (t. 14, Paris 1765). cieszyły się Bookbinder’s Manual i Printer’s Pocket Book. Recep-
tury i przepisy, które zamieścił w swoim poradniku, pojawiły
b. René Martin Dudin, L’Art du relieur…, s. 62–64.
się we wcześniejszej publikacji Thomasa Martina z 1813 r. pod
c. Barwnik nanoszono w postaci bardzo drobnych, jasnych tytułem The Circle of the Mechanical Arts.
plamek.
g. Joseph Zaehnsdorf, The Art of Bookbinding…, s. 100–108.
d. Godfrey Smith, The Laboratory, or, School of Arts. Conta-
h. Alphonse H.L. Blanchon, L’art et la pratique en reliure, Paris
ining a Large Collection of Valuable Secrets, Experiments, and
1898, s. 162–166.
Manual Operations in Arts and Manufactures, t. 1, London 1799,
s. 246–247. i. Émile Bosquet, Guide manuel théorique et pratique de l’ouvrier
ou praticien doreur sur cuir et sur tissus à la main et au balancier
e. Louis Sébastien Lenormand, Nouveau manuel complet du
[…,], Paris 1903, s.183–189.
relieur. Dans toutes ses parties, Paris 1879, s. 227–240.
j. John Hannett, Bibliopegia…, s. 67–73.
f. Cowie’s Bookbinder’s Manual…, s. 83–93. George Cowie nie
był introligatorem, lecz drukarzem i wydawcą. Opublikował k. Z-ki, Farbowanie i marmurkowanie skór…, s. 156–158.
Fot. 8. Przykład wzoru, który wymyka się wszel- murków organicznych oraz nieregularne okręgi
kim klasyfikacjom. Z daleka, powierzchnia oprawy wykonane szerokim pędzlem lub zajęczą łapką.
przypomina panel szylkretowy. Z bliska ,widocz- Być może dla tego rodzaju wzorów należałoby
ne są wzory odciśnięte gąbką, typowe dla mar- wprowadzić pojęcie marmurku fantazyjnego.
4. WARSZTAT
11 Do spryskiwania skóry wodą używano również witek brzo- 12 Niekiedy do kleju dodawano odrobinę potażu, a skórę
zowych. Joseph Zaehnsdorf, The Art of Bookbinding…, s. 105. dodatkowo gruntowano białkiem jaja.
10
Rys. 1. Zestaw podstawowych narzędzi do mar- Fot. 9. Marmurek dwukolorowy wykonany gąbką.
murkowania opraw.
11
12
Podstawę bejc czerwonych i pomarańczowych 245 gramów nasion rezedy zalewamy trzema
stanowiły barwniki organiczne: karmin, orseina, litrami wody i gotujemy do momentu, aż obję-
biksyna, oraz barwniki otrzymywane w wyniku tość roztworu zmniejszy się o połowę. Wywar
ekstrakcji drewna niektórych gatunków drzew przecedzamy przez sitko i dodajemy 61 gramów
egzotycznych, jak drzewo fernambukowe lub sproszkowanego ałunu. Bejcę podgrzewamy
kampeszowe21. W celu wzmocnienia koloru do przed użyciem (według Lenormanda).
wywaru dodawano niewielką ilość młodych ga-
lasówek. Niekiedy wyciągi roślinne wzbogacano
domieszką wody królewskiej, w której wcześniej
rozpuszczono cynę22. Przed użyciem bejce czer-
wone należało podgrzać. Wykorzystując właści-
wości zmiany koloru niektórych barwników w za-
leżności od pH roztworu, można było otrzymać
zaprawy o różnych odcieniach fioletu.
13
14
15
Dekorację marmurkową tworzą nanoszone w róż- zamierzano otrzymać. Deseń determinował także
nej kolejności bejce, barwniki, werniksy i roztwory dodatkowe przygotowanie okładzin. Można było
odbarwiające, które pokrywają skórę w całości lub je wyginać, wybrzuszać, załamywać lub umiesz-
miejscowo. Najlepsze podłoże do marmurkowa- czać pod skosem, dzięki czemu nanoszona bejca
nia stanowiły gładkolice skóry cielęce i owcze, bar- spływała w różnych kierunkach. Jeżeli wykonawca
wione lub w naturalnym kolorze garbnika. Skóry planował barwienie samych tylko okładzin, wów-
owcze nie zawsze chętnie przyjmowały zaprawę, czas zakrywał grzbiet wyprofilowaną deseczką
dlatego nasycano je dodatkowo wywarem z ga- lub paskiem tektury.
lasówek 27. Marmurkowanie zwykle poprzedzał
zabieg gruntowania skóry. W tym celu używano 6.1. Marmurki nakrapiane
słabego roztworu klajstru lub kleju pergaminowe-
go. Do kleju dodawano niekiedy odrobinę potażu, Efektem tego rodzaju marmurkowania były okrą-
który miał ułatwić przyjęcie barwnika. Możliwe głe plamy, podobnej lub różnej wielkości, rów-
było również aplikowanie rozcieńczonego potażu nomiernie rozmieszczone na skórze. Mogły to
na całą powierzchnię oprawy28. Zagruntowana być plamy jedno- lub wielobarwne, dodatkowo
skóra musiała dokładnie wyschnąć przed rozpo- rozjaśnione kwasem, użytym w końcowej fazie
częciem dalszych zabiegów, stąd powtarzające marmurkowania. Wielkość plam mogła być róż-
się w poradnikach wskazówki, aby gruntowanie na: od wzoru przypominającego drobnoziarnisty
wykonać dzień wcześniej. Marmurkować można granit o wyrazistym rysunku do okrągłych lub
było skórę w kawałku przed oprawieniem książki owalnych form, o średnicy mierzonej w centyme-
lub po tej czynności. Jeżeli dekorowana miała trach. W pierwszej kolejności skórę spryskiwano
być oprawa, książkę umieszczano między dwie- roztworem siarczanu żelaza, a zaraz potem brą-
ma drewnianymi belkami w taki sposób, że blok zową zaprawą potażową. Barwniki nanoszono
znajdował się między nimi, a rozpostarte okładki pędzlem lub miotełką. Bardzo często pędzel na-
spoczywały na deskach. W zależności od długości cierano odrobiną oleju, co ułatwiało spływanie
belek jednocześnie można było barwić nawet do bejcy z włosia30. Wygląd marmurku zależał od
10 woluminów29. To, czy belki układano równole- takich czynników, jak odległość, z jakiej nanoszo-
gle do podłogi, czy też ich końce miały znajdować no bejcę, precyzja, ilość barwnika i rodzaj użytego
się na różnej wysokości, zależało od wzoru, który narzędzia. W przypadku wzorów wielobarwnych
każdy naniesiony kolor po wyschnięciu izolowano
od następnego warstwą białka. Nie stanowiło to
27 30–35 gramów roztartych galasówek zalewano litrem let-
niej wody, dodawano szczyptę salmiaku i odstawiano na 24 jednak reguły. Wiele przepisów łączy opisaną wy-
godziny. Na drugi dzień, wyciąg gotowano przez pięć, sześć żej metodę z równomiernym powlekaniem całej
godzin i nasycano nim dokładnie skórę. Louis Sébastien Le-
normand, Nouveau manuel complet du relieur…, s. 215.
powierzchni skóry barwną zaprawą. Specyficzną
28 Warstwę taką po wyschnięciu powlekano dodatkowo
odmianę marmurku nakrapianego otrzymywano,
werniksem białkowym. Głównym składnikiem potażu jest stosując kształtki tekturowe, którymi zakrywano
węglanu potasu, dlatego w recepturach pojawia się również
oczyszczona forma K 2CO3.
wybrane fragmenty okładki, a miejsca odsłonię-
29 Louis Sébastien Lenormand, Nouveau manuel complet du
relieur…, s. 226. 30 Dodatek oleju zapobiegał również pienieniu się bejcy.
16
17
Żółtą bejcą, otrzymaną po zmieszaniu kurkumy plam. Jeżeli wykonawca planował wprowadzenie
i alkoholu, pokrywamy całą oprawę. Następnie większej liczby barwników, spryskiwanie zaczynał
książkę umieszczamy między belkami, a okład- zwykle od najciemniejszych kolorów, pamiętając
ki posypujemy ziarnem ryżu. Oprawę barwimy o tym, aby każda partia barwnika dobrze wyschła
na czarno, spryskując ją roztworem koperwasu. przed naniesieniem następnej.
Po wyschnięciu w podobny sposób nanosimy
barwnik czerwony lub rozcieńczony potaż. Na
koniec usuwamy ryż (marmurek ryżowy; według
Cowie’a).
18
19
20
21
22
23
ciepłym gładzikiem. Obaj autorzy zalecali, aby nanoszono barwniki i za pomocą bagietki two-
przed przystąpieniem do prac wykonać rysunek rzono fantazyjne wzory. Zagruntowaną skórę
pomocniczy użyłowania, który miał ułatwić na- przykładano do płyty, a po przyjęciu barwników
noszenie złotych linii. Za model mogła posłużyć zdejmowano i suszono. Ten rodzaj marmurku wy-
również prawdziwa płyta marmurowa42. kańczano woskiem.
Marmurek w kolorze złota wykonywano w na-
stępujący sposób: na sztywnej podkładce (desce
lub tekturze) układano złożoną na pół tkaninę, 6.8. Marmurkowanie w kąpieli barwiącej
między którą umieszczano płatek złota. Dłonią
naciskano tkaninę do momentu, aż płatek po- Sposób ten wykorzystywano przede wszystkim
dzielił się na mniejsze kawałki. Następnie okła- do marmurkowania papierów. Kuwetę wypełnia-
dzinę pokrywano białkiem rozcieńczonym wodą no gęstym roztworem gumy tragakantowej, który
(1:1) i książkę układano na rozdrobnionym złocie, spryskiwano barwnikami. Bosquet polecał stoso-
lekko dociskając ręką. Po odwróceniu wszystkich wać barwniki intensywne, takie jak karmin, cyno-
warstw do góry nogami, podkładkę zastępowano ber karminowy, róż bengalski, błękit pruski, błękit
arkuszem papieru i pocierano go mocno dłonią, kobaltowy, indygo, żółcień chromową, aurypig-
tak aby kawałki złota przykleiły się do oprawy. ment, oraz ich mieszaniny. Następnie pędzlem,
Po usunięciu tkaniny powierzchnię okładziny po- bagietką lub specjalnym grzebieniem formowano
nownie wygładzano dłonią przez arkusz papieru. odpowiednie wzory. Skórę delikatnie przykładano
Dekorację można było wykonywać na skórach do powierzchni roztworu, tak by przylgnęły do
w jednolitym kolorze43. niej barwniki, po czym podnoszono i suszono
w pozycji leżącej. Szczególny wariant tej metody
opisany został w „Polskiej Gazecie Introligator-
6.7. Marmurkowanie na płycie kamiennej skiej”, w którym zamiast gumy tragakantowej
autor proponował użyć wody i rozcieńczonego
Ten rodzaj dekoracji wykonywano na skórze lakieru zapońskiego45.
przed oprawieniem książki. Płytę marmurową
pokrywano śluzowatym wywarem z nasion ro-
śliny o nawie babka płesznik, zmieszanym z gumą
tragakantową44. Następnie sztywnym pędzlem
24
Zabieg marmurkowania nie zawsze kończył się Ostatnią fazę prac nad oprawą stanowiło
w momencie nałożenia ostatniego barwnika. nadanie połysku. W tym celu skórę nacierano
Wykonawca mógł dodatkowo urozmaicić deseń, woskiem, olejem lub lanoliną, a następnie po-
spryskując oprawę rozcieńczonym kwasem. Efek- lerowano ciepłym, metalowym gładzikiem48.
tem tych działań było punktowe rozjaśnienie ko- I w tym przypadku ważne było doświadczenie
loru. Wcześniej jednak skórę pokrywano białkiem wykonawcy, ponieważ zbyt gorący metal mógł
jaja. Niektórzy introligatorzy kolejność: barwnik, spowodować ściemnienie skóry lub zaślepnięcie
białko, kwas, rezerwowali dla marmurków czer- werniksu białkowego, natomiast zbyt zimny nie
wonych, na czarne bejce aplikując kwas bezpo- dawał żądanego efektu49. Błyszczące wykończe-
średnio46. Zaehnsdorf proponował jeszcze inaczej nie można było również uzyskać przez wernikso-
zakończyć proces marmurkowania: po spryskaniu wanie, chętnie stosowane w przypadku opraw
skóry kwasem i przemyciu wodą oprawę w całości w kolorze czarnym50. Bazę werniksów stanowiły
pokrywano laserunkowym barwnikiem, dzięki żywice naturalne: sandarak, mastyks i szelak,
czemu zyskiwała nowy odcień47. chociaż introligatorzy nie stronili od rynkowych
Po zakończeniu prac nad okładzinami można nowości51.
było przystąpić do barwienia krawędzi i skó-
rzanych podwinięć. Najczęściej miejsca te przy- Po wyschnięciu pokryj skórę werniksem hiszpań-
ciemniano bejcą czarną lub brązową. Przykładem skim, przygotowanym w następujący sposób:
dekoracji podwinięć są ciemne pasy, malowane cztery uncje sandaraku rozetrzyj na proszek i za-
zajęczą łapką lub płaskim pędzlem. Ten etap prac lej pintą alkoholu, a następnie dodaj jedną uncję
można uznać za zakończenie procesu marmurko- olejku lawendowego. Odczekaj, aż żywica się
wania. W następnej kolejności introligator osadzał rozpuści52 (według Smitha).
szyldzik, montował wyklejki, polerował krawędzie
bloku, tłoczył ornamenty itp. Sześć uncji mastyksu mieszamy z trzema un-
cjami sproszkowanego sandaraku, dodajemy
cztery uncje grubych okruchów szkła i 32 uncje
40-procentowego alkoholu53. Całość gotujemy
25
na łaźni wodnej, stale mieszając. Po rozpuszcze- momentu, aż całość wystygnie. Na drugi dzień
niu się żywicy dodajemy trzy uncje terpentyny mieszaninę przecedzamy przez cienką tkaninę.
i gotujemy jeszcze przez pół godziny. Następnie Werniks przechowujemy w szczelnej butelce (we-
naczynie zdejmujemy z ognia i mieszamy do dług Hannetta).
26
27
28
to kolejny związek odpowiedzialny za dodatkowe Rola żelaza w skórze jest bardziej złożona, niż
zakwaszenie skóry. SO2 w wyniku reakcji chemicz- przyjęło się uważać, niemniej jednak w warun-
nych przekształca się w kwas siarkowy, który pod kach tlenowych działa on jak katalizator. Reakcja
wpływem wilgoci ulega dysocjacji, inicjując pro- utleniania SO2 do SO3, w następstwie czego otrzy-
ces kwaśnej hydrolizy, odpowiedzialnej m.in. za mujemy H2SO4, przebiega w skórze zabytkowej
rozkład garbników. Jakby tego było mało, w pew- szybciej w obecności żelaza65.
nym momencie pojawił się introligator z zesta- Czas przyjrzeć się samym oprawom. Pominiemy
wem kwaśnych bejc i agresywnych substancji tu uszkodzenia związane z użytkowaniem i prze-
odbarwiających, gotowy do upiększania oprawy. chowywaniem książek, takie jak zarysowania,
Jeśli w danym środowisku – w naszym przypadku przetarcia lica czy zaplamienia, ponieważ nie nale-
w skórze zabytkowej – będzie obecny kwas i woda, żą one do tematu niniejszych rozważań. Skoncen-
nastąpi proces dysocjacji kwasu i powstanie jo- trujemy się na widocznych oznakach uszkodzenia
nów hydroniowych, które z kolei zapoczątkowują skóry, które nastąpiły w wyniku marmurkowania,
mechanizm kwaśnej hydrolizy. Jony hydroniowe oraz zmianach, jakie zaszły w obrębie samego
odpowiadają za rozrywanie wiązań w strukturze barwnika. Jednym z uszkodzeń są spękania lica
kolagenu, co prowadzi do utraty spójności struktu- skóry, powstałe w miejscu naniesionego barwni-
ry tkanki. W rezultacie kiedyś elastyczna i mięsista ka. Uszkodzenia te dotyczą głównie marmurko-
skóra, ze zwartym licem, traci swoją elastyczność wanych skór nakrapianych. Zmiany, jakie zaszły
i wytrzymałość, lico matowieje i ma tendencje do w skórze, przyjmują wygląd od mikrospękań, wi-
pudrowania. Należy podkreślić, że destrukcja skóry docznych jedynie w powiększeniu, po wyraźne
jest procesem nieodwracalnym. wżery, dające się zaobserwować gołym okiem.
Z czasem kontrowersyjne stało się również Niekiedy uszkodzenia sięgają w głąb mizdry
używanie koperwasu i innych związków żelaza. i świadczą o silnym uszkodzeniu tkanki. Skóra na
W książce Bookbinding and the Care of Books, wy- krawędzi wżerów sprawia wrażenie nadpalonej,
danej w 1902 r., czytamy, że marmurkowanie skór jest wysuszona i twarda, z tendencją do podno-
z wykorzystaniem siarczanu żelaza jest nie do szenia się. Miejsca te są dobrze wyczuwalne pod
przyjęcia63. Mniejszy sprzeciw budziło stosowa- palcami. Podobne wypukłości występują na ob-
nie octanu lub mleczanu żelaza, chociaż podkre- szarach, gdzie barwnik został naniesiony w grub-
ślano, że podobne efekty można uzyskać przy szej warstwie. Opisane wyżej zjawiska dotyczą
użyciu nieszkodliwych barwników anilinowych64. opraw spryskiwanych gęstymi, czarnymi bejcami.
29
Obserwacje mikroskopowe pozwalają prześle- także cienka, licowa warstwa skóry. Zjawisko
dzić kolejne fazy powstawania wżerów. Najpierw to zaobserwowano na wszystkich typach de-
pojawiają się niewielkie pęknięcia, których kra- koracji marmurkowych. Zwykle występowało
wędzie rozchodzą się, odsłaniając mizdrę. Jeśli w obrębie konkretnego barwnika, chociaż ska-
pęknięcia pojawiły się w obrębie większych plam, la odspojenia była różna w rozmaitych miej-
mogą stopniowo rozprzestrzeniać się, tworząc scach. W niektórych przypadkach intensywność
siatkę spękań. Ostatnim etapem są wykruszenia uszkodzeń samych barwników była wyraźnie
spękanych fragmentów i ubytki w granicach na- zróżnicowana66.
niesionego barwnika. Warto zwrócić uwagę, że Część opraw wykazuje pewne zmiany struk-
w miejscach, gdzie skóra nie została zabarwio- turalne na całej powierzchni okładzin: lico jest
na, spękania występują sporadycznie i zwykle są
przedłużeniem uszkodzenia rozpoczynającego
66 Za powierzchniowe uszkodzenia lica skóry mógł
się w miejscu pokrytym destrukcyjnie oddziału- odpowiadać także werniks, którym powlekano oprawę
jącym pigmentem. w końcowej fazie prac introligatorskich. O jego obecności
świadczy połysk, niekiedy wyraźny dukt pędzla oraz zaz-
Inne uszkodzenia lica mają charakter bardzo wyczaj widoczna w powiększeniu i w bocznym świetle siat-
powierzchniowy. Na pierwszy rzut oka pigment ka spękań. W takim przypadku odpryski warstwy licowej
występują również na obszarach skóry niebarwionej, acz-
wygląda na przetarty, jednak dokładniejszy ogląd kolwiek bywa, że w obrębie barwnika skala mikrouszkodzeń
wskazuje, że wraz z pigmentem odspojeniu uległa jest większa.
30
Fot. 31. Fragment oprawy typu Cambridge. Wi- Fot. 34. Przetarcie barwnika naniesionego
doczne odpryski pigmentu wraz z licową war- gąbką, któremu towarzyszy uszkodzenie lica
stwą skóry oraz fragment panelu bez dekoracji skóry widoczne na zdjęciu w postaci jasnych
marmurkowej. obszarów.
Fot. 32. Spękania i odpryski skóry wokół centrów Fot. 35. Powierzchniowe uszkodzenia lica skóry
naniesionego pigmentu. w miejscach pierwotnie pokrytych ciemnobrą-
zową bejcą.
31
32
drobnymi plamkami czarnego barwnika67. Już naszą wiedzę na temat różnorodnych czynników,
w trakcie zgłębiania literatury przedmiotu, ale które odpowiadają za proces degradacji skóry
również podczas bezpośredniego kontaktu zabytkowej oraz skomplikowanych zależności
z oprawami reprezentującymi ten sposób dekora- między nimi.
cji obszar zainteresowania poszerzył się o ich stan
zachowania. Badania optyczne, do których się
ograniczono, przygotowując niniejsze opracowa-
nie, pozostawiają pewien niedosyt i prowokują do
dalszych pytań. Jak wyglądają uszkodzenia opraw
spowodowane działaniem stężonego potażu,
przed użyciem którego przestrzegali niektórzy
introligatorzy? Jaka jest różnica pH skóry w miej-
scach odbarwionych kwasem i na fragmentach
nieodbarwianych? Czy skóra w miejscach pokry-
tych różnymi bejcami charakteryzuje się różną
kwasowością i jakiego rzędu są to różnice? Czy
odpowiedzi na te pytania zmienią diametralnie
dotychczasową profilaktykę ochrony księgozbio- Fot. 38. Przykład współczesnej skóry marmurko-
rów? Prawdopodobnie nie. Poszerzą natomiast wanej dostępnej na rynku.
33
34
100 gramów siarczanu żelaza rozpuszczamy w pół Pół funta K 2CO3 rozpuszczamy w kwarcie wody.
litrze wody. Roztwór możemy rozcieńczyć wodą, Przechowujemy w szczelnej butelce (H).
jeśli chcemy otrzymać jaśniejszy odcień (PGI).
100 gramów potażu rozpuszczamy w 400 cm3
Bejce brązowe wody. Jest to roztwór bazowy, który przed uży-
ciem należy rozcieńczyć wodą w stosunku 2:1, 1:3,
Bejca do barwienia skóry na kolor jasnobrązowy: 1:6 lub 1:10, w zależności od żądanego odcienia
31 gramów sproszkowanego garbnika i 31 gra- (PGI).
mów roztartych ciemnych galasówek gotujemy
w dwóch litrach wody (L). 50 gramów żrącego potażu rozpuszczamy w pół
litrze wody. Otrzymamy roztwór bazowy, który
Ćwierć funta najlepszej jakości potażu należy przed użyciem należy rozcieńczyć wodą w sto-
rozpuść w jednej pincie wody deszczowej. Kiedy sunku: 1:1, 1:2 itd. Stosując roztwór rozcieńczony
roztwór stanie się klarowny, przelewamy go do sześcioma częściami wody, otrzymamy odcień
butelki (C). przypominający kolor garbowanej skóry (PGI).
35
lub fernambukowego i 8 gramów roztartych ja- metal się rozpuści. Najlepsza jest cyna malezyjska,
snych galasówek. Po odparowaniu jednej trzeciej która po rozpuszczeniu nie pozostawia żadne-
roztworu dodajemy 31 gramów roztartego ałunu go osadu. Roztwór przechowujemy w szczelnie
i 15 gramów sproszkowanego salmiaku. Po roz- zamkniętej butelce ze szklanym korkiem. Przed
puszczeniu się soli wywar zdejmujemy z ognia użyciem mieszamy z wodą w stosunku wagowym:
i przecedzamy przez sito. Przed użyciem zaprawę cztery części roztworu do jednej części wody (H).
należy podgrzać (L).
Inny roztwór do barwienia skóry na kolor szkar-
Barwnik czerwony: suche drewno brazylijskie za- łatny: do naczynia kamiennego wsypujemy 62
lewamy wodą królewską (C). gramów sproszkowanego salmiaku, 182 gramów
rozdrobnionej cyny malezyjskiej i zalewamy to
Barwnik purpurowy: pół pinty orseiny lub drewna wszystko 375 gramów destylowanej wody. Na
kampeszowego gotujemy w mieszaninie octu końcu dodajemy 500 gramów 33-procentowego
(pół pinty) i wody (pół pinty). Jeżeli do roztworu kwasu azotowego i czekamy, aż metal rozpuści
dodamy dwie łyżki stołowe potażu, otrzymamy się. Przed użyciem odlewamy taką ilość roztworu,
kolor liliowy (H). jaka nam będzie potrzebna (L).
36
61 gramów sproszkowanego ałunu. Bejcy można dajemy odrobinę sproszkowanego ałunu. Roztwór
używać do barwienia papieru i krawędzi bloku ponownie zagotowujemy i stosujemy na ciepło (H).
książki, wcześniej jednak papier należy zagrun-
tować klajstrem lub gumą arabską (L). Zaprawa barwiąca skórę na kolor żółto-brunatny:
50 gramów chlorku potasu rozpuszczamy w 250
Barwnik żółty stosowany na zimno: szafran za- mililitrach wody. Otrzymujemy w ten sposób roz-
lewamy wystarczającą ilością alkoholu. Odcień twór bazowy, który jest zbyt mocny do farbowa-
maceratu zależy od jakości szafranu. Barwnik nia skóry. Należy go rozcieńczyć wodą w stosunku
przechowujemy w szczelnie zamkniętej butel- 1:1. Ilość wody można zwiększyć (PGI).
ce i stosujemy na zimno. Można go używać do
barwienia papieru i krawędzi bloku książki po Roztwory do barwienia skóry na niebiesko
uprzednim zagruntowaniu (L).
Błękit chemiczny według Poernera: Do czterech
Barwnik żółty: kurkumę zalewamy wodą królew- funtów kwasu siarkowego (66%) stopniowo
ską i czekamy, aż roztwór stanie się klarowny. dodajemy jeden funt sproszkowanego indygo.
Wtedy jest gotowy do użycia (C). Naczynie podgrzewany na łaźni wodnej przez
kilka godzin, a następnie schładzamy. Dodajemy
Barwnik żółty: kwas pikrynowy rozcieńczamy niewielką ilość potażu, mieszamy i odstawiamy na
wodą. Ze względu na właściwości wybuchowe 24 godziny. Barwnik jest bardzo ciemny i można
nie należy go mieszać z alkaliami w postaci stałej. go rozcieńczać wodą w zależności od odcienia,
Barwnik przechowujemy w butelce (Z). jaki chcemy uzyskać. Rozcieńczoną porcję prze-
chowujemy w oddzielnym naczyniu (H).
Barwnik żółty: jedną część szafranu (dobrej jakości)
zalewamy od pięcioma do sześcioma częściami Uncję sproszkowanego indygo mieszamy
alkoholu i macerujemy w szczelnie zamkniętym z dwiema uncjami kwasu siarkowego i odstawia-
naczyniu przez kilka dni. Naczyniem potrząsamy my na 24 godziny. Następnie dodajemy 12 uncji
od czasu do czasu. Otrzymany roztwór można wody (H).
rozcieńczać wodą (Bsq).
Indygo mieszamy z kwasem i wodą w następują-
Barwnik żółty: jedną uncję szafranu, kurkumy lub cych proporcjach: 1:4:15. Przed barwieniem skórę
owoców szakłaka macerujemy w alkoholu lub wo- należy przesmarować wodnym roztworem ałunu
dzie królewskiej, w której wcześniej rozpuszczono (10 gramów ałunu na pół litra wody) (S).
cynę. Roztwór stosujemy na zimno (H).
Bejce zielone
Barwnik żółty: osiem uncji owoców szakłaka zale-
wamy dwiema pintami wody i gotujemy do mo- Jedną uncję grynszpanu rozpuszczamy w jednej
mentu, aż ilość roztworu zmniejszy się o połowę. uncji jasnego octu winnego i ogrzewamy przez
Następnie przecedzamy przez sito lub tkaninę i do- cztery lub pięć dni, często mieszając (H).
37
BIBLIOGRAFIA
Blanchon Alphonse H.L., L’art et la pratique en re- Mesgnien Meniński Franciszek, Thesuarus lingu-
liure, Paris 1898 arum orientalium Turcicae, Arabicae, Persicae […],
Wiedeń 1680, w zbiorach MNK, nr inw. MNK
Bosquet Émile, Guide manuel théorique et pratique VIII-XVII.102
de l’ouvrier ou praticien doreur sur cuir et sur tissus
à la main et au balancier […,], Paris 1903 Poerner Carl Wilhelm, Instruction sur l’art de la tein-
ture et particulièrement sur la teinture des laines,
Cockerell Douglas, Bookbinding, and the Care of Paris 1791
Books. A Handbook for Amateurs, Bookbinders
& Librarians, New York 1902 Semkowicz Aleksander, Introligatorstwo – z krót-
kim zarysem historii zdobnictwa opraw. Kraków
Conservation of Leather and Related Materials, red. 1948
Marion Kite, Roy Thomson, Oxford 2006
Smart Richard, Tree Marbling – Challenges and Se-
Cowie’s Bookbinder’s Manual. Containing a Full crets (online), „Skin Deep” 2003, vol. 15, Spring.
Description of Leather and Vellum Binding […], Dostępny w Internecie: http://www.hewit.com/
London 1860 skin_deep/?volume=15&article=1#article (do-
stęp 6 IV 2016)
Cowlishaw Nick, The Cambridge Panel (online), „Skin
Deep” 2013, vol. 36, Autumn. Dostępny w Inter- Smith Godfrey, The Laboratory, or, School of Arts.
necie: http://www.hewit.com/skin_deep/?vo- Containing a Large Collection of Valuable Secrets,
lume=36&article=1#article (dostęp 6 IV 2016) Experiments, and Manual Operations in Arts and
Manufactures, t. 1, London 1799
Diderot Denis, d’Alembert Jean Le Rond, Encyclo-
pédie, ou Dictionnaire raisonné des sciences, des Toulet Jean, Introduction à l’histoire de la reliure
arts et des métiers, t. 8, 10, 14, Paris 1765 française XVe–XVIIIe siècles, Paris 1973.
Dudin René Martin, L’Art du relieur doreur des livres, Turnau Irena, Polskie skórnictwo, Wrocław 1983
Paris 1772
Z-ki, Farbowanie i marmurkowanie skór, cz. III, „Pol-
The Grove Encyclopedia of Materials and Techniques ska Gazeta Introligatorska” 1931, R. 4, nr 11, s.
in Art, red. Gerald W.R. Ward, New York 2008 156–158
Hannett John, Bibliopegia, or, the Art of Bookbin- Zaehnsdorf Joseph, The Art of Bookbinding. A Prac-
ding in All Its Branches, London 1848 tical Treatise, London 1890
38
O Instytucie
39