Antyk: Biblia. Nowy Testament. Gdzieś w Ewangeliach.
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie.
1. Streszczonko. Przypowieść opowiadana przez Jezusa. Pewien człowiek, wędrujący z Jerozolimy do Jerycha został napadnięty przez bandytów i pozostawiony ledwo żywy przy drodze. Przechodzący obok niego żydowski kapłan, nie udzielił mu pomocy. Tak samo postępuje lewita (pomocnik kapłanów). Dopiero Samarytanin pomaga mu, opatruje jego rany, zawozi do gospody, gdzie płaci z własnej kieszeni właścicielowi za opiekę nad poszkodowanym. 2. Problematyka. Jezus uczy, że każdy człowiek ma wybór jak postąpić w określonej sytuacji. Można wybrać postawę nienawiści jak zbójcy, obojętności, jak kapłan i lewita, ale również miłosierdzia, jak dobry Samarytanin. Naturalnie, tylko ostatnia postawa jest godna naśladowania i będzie nagrodzona przed Sądem Ostatecznym, gdyż wszyscy ludzie zasługują na empatię i pomoc. Znaczenie dosłowne: kapłan i lewita (ludzie związani z Kościołem i znający przykazania) nie pomogli rannemu. Miłosierny okazał się jednak Samarytanin, pogardzany przez Żydów i pozbawiony praw. Znaczenie alegoryczne: każdy człowiek jest bliźnim. Wszystkich ludzi powinny łączyć ludzkie uczucia (miłość, współczucie, pragnienie dobra) bez względu na to, czy ktoś jest wrogiem czy przyjacielem. Żydzi nie lubili Samarytan. 3. Motywy. Samarytanin – człowiek spieszący z pomocą potrzebującym, skłonny do dobrych uczynków, litości, dobra, współczucia. Obojętność i hipokryzja – kapłan i lewita. Ludzie nie wcielają w życie wyznawanych przez siebie zasad, jedynie o nich mówią. Miłość – Samarytanin postępuje w sposób miłosierny w stosunku do zaatakowanego mężczyzny. 4. Nauka wynikająca z utworu. Być prawdziwym człowiekiem, to znaczy być dobrym i miłosiernym. Pomagać nieznajomym, pokrzywdzonym, chorym, biednym. Nie być hipokrytą i nie tylko mówić o miłosierdziu, ale wcielać je w życie.