Tem 22 Podrecznik KL 2 Lic Techn Na Drogach Wiary

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 4

22

Życie konsekrowane
Kim jestem– ludzkie
w perspektywie Bożego planu?
oblicze świętości

„Szczególnie wymowne jest świadectwo osób konsekrowanych. W związ-


ku z tym trzeba przede wszystkim uznać zasadniczą rolę, jaką odegrały
monastycyzm i życie konsekrowane w ewangelizacji Europy i w tworzeniu
jej chrześcijańskiej tożsamości. Rola ta nie może ulec pomniejszeniu dziś,
w chwili, kiedy pilnie potrzeba «nowej ewangelizacji» kontynentu, przeży-
© Wydawnictwo Jedność | Materiały do pracy zdalnej

wającego delikatny przełom w związku z tworzeniem bardziej złożonych


struktur i więzi. Europa wciąż potrzebuje świętości, proroctwa, działalności
ewangelizacyjnej i służby osób konsekrowanych. Trzeba również podkreślić
specyficzny wkład, jaki instytuty świeckie i stowarzyszenia życia apostolskie-
go mogą wnieść przez swe dążenie do przemieniania świata od wewnątrz
mocą Błogosławieństw”.
(Jan Paweł II, Adhortacja apostolska „Ecclesia in Europa”, 37)

Czy zastanawiałeś się kiedyś, kim są ci, którzy swoim życiem potwierdzają, że Jezus
Chrystus jest ich jedynym Oblubieńcem, którzy słysząc Jego głos i wezwanie: „Pójdź za
mną”, zostawili wszystko i poszli, aby bez reszty i całkowicie oddać się umiłowanemu
ponad wszystko Bogu?
W Ewangeliach znajdujemy wiele sytuacji, gdy Jezus kieruje zaproszenie do tej szcze-
gólnej służby dla królestwa Bożego. W Ewangelii według św. Łukasza często powraca
temat pójścia za Jezusem. Zatrzymajmy się przy fragmencie Łk 9,57-62:

A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Niego: „Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się
udasz”. Jezus mu odpowiedział: „Lisy mają nory i ptaki powietrzne – gniazda,
lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć”. Do inne-
go rzekł: „Pójdź za Mną!” Ten zaś odpowiedział: „Panie, pozwól mi najpierw
pójść i pogrzebać mojego ojca”. Odparł mu: „Zostaw umarłym grzebanie
ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże”. Jeszcze inny rzekł: „Panie, chcę
pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu”. Jezus
mu odpowiedział: „Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda,
nie nadaje się do królestwa Bożego”.

Są tu ukazane trzy przykłady ludzi gotowych pójść za Chrystusem, w trzech typowych


postawach kandydatów na Jego ucznia. W opowiadaniu tym Chrystus precyzuje, jakie
warunki trzeba przy tym spełnić. Wymaga wyrzeczenia się bogactw oraz zerwania z do-
tychczasowym życiem. Należy czuć się związanym z drogą samego Jezusa, należy sobie
uświadomić, że idąc za Jezusem czystym, ubogim i posłusznym, trzeba z Nim dzielić
bezdomność i brak odpoczynku.
Siostra Cecylia ze Zgromadzenia Sióstr Pasterzanek daje takie świadectwo:

76
„Będę zakonnicą”, tak mówiłam mamie, kiedy byłam małą dziewczynką, choć sama
tego nie rozumiałam. Wiem tylko tyle, że mama modliła się bardzo, aby któryś z moich
braci – a mam ich pięciu – został księdzem… Mijały tygodnie, miesiące, lata. Chodzi-
łam do szkoły i bardzo pilnie się uczyłam, chciałam być mądra, pomagałam w domu,
opiekowałam się młodszym rodzeństwem i zawsze, każdego dnia, rozmawiałam z Panem
Jezusem. Moja wiara rosła – czułam to, a tak bardzo zawdzięczam to mamie, która była
i jest dla mnie przykładem rozmodlonej, rozmiłowanej w Bogu kobiety – żony i matki,
która ma serce pełne miłości, kocha i daje pokój i dobro od Boga… Mama nauczyła
mnie kochać Boga, nauczyła, że Bóg i Jego sprawy są najważniejsze. Również tato stał na
straży mojego ludzkiego i duchowego rozwoju. Skończyłam szkołę podstawową, rozpo-
częłam naukę w liceum. Ten czas był dla mnie bardzo ważny, wyraźnie dojrzewała moja
wiara. Miałam szesnaście lat i usłyszałam, że Pan Bóg mnie bardzo kocha, przebacza mi

© Wydawnictwo Jedność | Materiały do pracy zdalnej


wszystkie grzechy i że On, nieskończony Bóg, liczy na mnie, chce mnie posłać, bym niosła
światu pokój i dobro. Z radością i wdzięcznością przyjęłam Bożą miłość i zaproszenie,
aby uczestniczyć w Jego sprawach, i rozpoczęłam poszukiwanie, gdzie, w jakim zakonie
wypełnić misję, którą daje mi Bóg… Po dłuższym czasie modlitwy i kilkakrotnej obecno-
ści u Matki Bożej na Jasnej Górze podjęłam decyzję wstąpienia do Zgromadzenia Sióstr
Pasterzanek. Czekała mnie jeszcze matura, w której Pan Bóg błogosławił mi niezmiernie,
i czekało mnie bojowe zadanie – powiedzieć rodzicom o mojej decyzji wstąpienia do
zakonu. To było trudne, bo zburzyło całkowicie plany i koncepcje rodziców, ale Pan
Bóg dał mi moc, nie zawahałam się, byłam pewna, że Bóg mnie powołuje, i nic i nikt
nie jest ważniejszy od Niego. Doświadczyłam bardzo osobowo Jego miłości i po prostu
nie znajdowałam innej odpowiedzi na Jego miłość, jak tylko miłować, tak jak umiem…
Dziś jestem w zakonie dwanaście lat. Jestem szczęśliwa. To jest to! Doświadczam ciągle,
jak Bóg mnie kocha i prowadzi, doświadczam, że On o mnie dba i zawsze jest ze mną.
To wszystko, co jest treścią mojego życia, liczne zadania, nie przerażają mnie, wiem, że
nie jestem sama, że jest ze mną Pan Jezus, mój Oblubieniec, że to nie ja wszystko robię,
ale tylko pomagam. Nie zgasł we mnie entuzjazm wiary, nie doznałam rozczarowania,
Pan Bóg oczyścił moje widzenie i myślenie, rozpalił ogień, który sam zapalił w dniu
chrztu świętego. Przez śluby zakonne: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, mówię Bogu,
że jestem Jego…
(por. Moje odkrywanie powołania. Świadectwa, Wydawnictwo eSPe, 28 kwietnia 2000)

Od początku chrześcijaństwa byli tacy, którzy czując się szczególnie przynaglani


przez Ducha Świętego, nie chcieli już należeć do siebie, lecz całkowicie oddać się
Bogu i żyć tylko dla Boga. Wsłuchani w wezwanie do realizacji na co dzień ośmiu
błogosławieństw, wstępowali na drogę trzech rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa
i posłuszeństwa. Rady te znajdują swój fundament w słowach i przykładzie samego
Pana Jezusa. Ten, kto przez specjalne śluby zobowiązuje się do życia według tych
trzech rad, wybiera zakonny model życia, co nazywamy inaczej życiem konsekro-
wanym. Święty Jan Paweł II w adhortacji poświęconej życiu konsekrowanemu („Vita
Consecrata”) stwierdził, że tego rodzaju życie jest darem dla Kościoła. Dzisiaj, kiedy
dość sceptycznie, a niekiedy nawet z ironią spogląda się na ludzi, którzy wybrali ten
typ życia, spróbujmy zadać sobie pytanie, dlaczego jest ono darem i czy w ogóle warto
iść drogą ewangelicznych rad.

77
Jest ono darem, ponieważ:
–  Pozostaje w samym sercu Kościoła, będąc zapowiedzią tego, co nas czeka po śmierci.
–  Wyraża najgłębszą istotę powołania chrześcijańskiego, będąc dla wszystkich wątpią-
cych, zrozpaczonych, smutnych i zagubionych znakiem tego, że możliwe jest zwycię-
stwo łaski nad ludzką słabością i grzechem.
–  Wyraża dążenie całego Kościoła, jako Oblubienicy, do zjednoczenia z Boskim Oblu-
bieńcem, którym jest Jezus Chrystus.
–  Osoby konsekrowane żyją nie dla siebie, lecz „dla Boga i z Boga” (VC 41).
Otrzymane od Pana Jezusa powołanie realizuje się w określonej rodzinie zakonnej.
Może nieraz, widząc różnorodność zgromadzeń zakonnych, zastanawiasz się, co je łączy
i skąd ta wielość. Pytasz o ich cel i charyzmat, o to, dlaczego jedne osoby konsekrowane
spotykasz w szkole, szpitalu, kancelarii parafialnej, inne zaś nigdy nie wychodzą ze swoich
© Wydawnictwo Jedność | Materiały do pracy zdalnej

klasztorów (nazywa się je zakonami kontemplacyjnymi lub klauzurowymi).To Bóg wybiera


ludzi, którzy stoją u początków zgromadzenia zakonnego. Nazywamy ich założycielami
bądź zakonodawcami. Może o niektórych już słyszałeś, znasz ich z imienia czy nazwiska.
Są to np.: św. Benedykt, św. Klara, św. Franciszek, św. Albert Chmielowski, bł. Matka Te-
resa z Kalkuty i wielu, wielu innych. To oni pod natchnieniem Ducha Świętego dostrzegli
jakąś pilną potrzebę współczesnego im świata i właśnie dla niej oddali całe życie, służąc
Bogu i ludziom. Tak więc życie konsekrowane jest zawsze darem dla Kościoła, ale też
dla konkretnego człowieka, zwłaszcza najbardziej potrzebującego.
Dzisiaj Chrystus, tak jak niegdyś, woła i prosi, żeby za Nim pójść. Ale oprócz tego za-
proszenia również wiele innych głosów usiłuje zawładnąć sercami i sumieniem młodych.
Nasuwa się więc pytanie: Jak odróżnić ten jedyny głos, który nadaje życiu prawdziwą
wartość? Jezus przemawia do nas w ciszy i modlitwie. Potrzeba więc atmosfery zbliżenia
się do Niego, aby usłyszeć łagodne, ale stanowcze: „Pójdź za Mną i oddaj mi życie w czy-
stości, ubóstwie i posłuszeństwie”.

Śpiew
Boże, powołałeś mnie, Boże, Ty wezwałeś mnie.
Ty pragniesz mnie posłać, bym głosił słowa Twe.
Boże, na wezwanie Twoje daję Tobie serce me.

Boże, nie mogę zrozumieć miłości, którą dajesz mi.


Dziękuję Tobie, o Panie, dziękuję za miłość Twą,
dziękuję za powołanie, które dałeś mi.
To będzie dla mnie szczęśliwy dzień,
gdy włożysz na mnie swe ręce.

To ze szczęścia dusza ma śpiewa słowa te.


Panie, skąd ta hojność Twoja? Panie, czemu właśnie ja?
Wcale nie zasłużyłem na miłość, którą dajesz mi.

78
Pomyśl
„Powołanie jest wezwaniem do całkowitej przynależności do Chrystusa,
z przekonaniem, że nic nie może mnie oddzielić od Jego miłości. Powołanie
jest zaproszeniem do nieustannej miłości Boga i do świadczenia o tej miłości
zawsze i wszędzie”.
(bł. Matka Teresa z Kalkuty)

Życie konsekrowane jest darem, który z jednej strony Bóg ofiaruje człowiekowi, a z drugiej
strony człowiek daje Kościołowi i innym ludziom.
–  Jak odbierasz w swoim życiu obecność osób konsekrowanych?
–  Jak zamierzasz pokierować swoim życiem?
–  Czy kiedyś myślałeś już o tym, by poświęcić życie bez reszty Chrystusowi?

© Wydawnictwo Jedność | Materiały do pracy zdalnej


–  Jak często się modlisz za osoby konsekrowane, a także o nowe powołania?

Zapamiętaj
„Miłość Chrystusa jest największą siłą świata. Kiedy młody człowiek spotka
się z Chrystusem osobiście i odkryje Jego miłość, to Mu ufa, słucha Jego głosu
i idzie za Nim, gotów na wszystko, nawet na to, by za Niego zginąć.
Życie konsekrowane to stan, który opiera się na profesji rad ewangelicznych,
nie dotyczy hierarchicznej struktury Kościoła, ale należy jednak nienaruszalnie
do jego życia i świętości”.
(Katechizm Kościoła katolickiego, 914)
„Stan życia konsekrowanego ukazuje się zatem jako jeden ze sposobów
przeżywania «bardziej wewnętrznej» konsekracji, która opiera się na chrzcie
i polega na całkowitym oddaniu się Bogu. W życiu konsekrowanym wierni, za
natchnieniem Ducha Świętego, decydują się w sposób doskonalszy iść za
Chrystusem, poświęcić się umiłowanemu nade wszystko Bogu oraz, dążąc do
doskonałej miłości w służbie Królestwa, głosić w Kościele chwałę świata, który
ma przyjść, oraz być jego znakiem”.
(Katechizm Kościoła katolickiego, 916)

Zadanie
Spróbuj się utożsamić z postacią bogatego młodzieńca (Łk 18,18-23) i opisz swoje
spotkanie z Jezusem, który chciałby ci powiedzieć: „Pójdź za Mną”.

Warto przeczytać
Jak odkrywać sens ludzkiego życia, red. J. Augustyn, Kraków 1997.
E. Malicka, J. Dunin-Borkowski, Bóg w moim bałaganie, Warszawa 1999.

79

You might also like