-Snowa? Ty była na morie god tamu nazad. -My każdyj god otdychajem na morie, na oziere, na rieke. W naszej siemje wsie, krome Maksa, ljubiat pławac. A szto ty budziesz dziełac na kanikułach? -Wsja moja siemja ljubit chadzic po goram, i my jediem w gory. Budiem otdychac w Beskidach. - Intieriesno, Maks toże ljubit góry i ljetom iedziet na Kawkaz.