Professional Documents
Culture Documents
P. Mezyk - Droga Do Sylwetki I Sprawnosci
P. Mezyk - Droga Do Sylwetki I Sprawnosci
Droga do Sylwetki i
Sprawności
© Piotrek Mężyk, 2017
Dowiesz się:
Jak wpływają na nas ćwiczenia fizyczne i prawidłowe odżywianie — że
dzięki temu „wszystko nam się chce i na wszystko mamy siłę”?
Jak ilość, rodzaj i godziny posiłków wpływają na redukcję tkanki
tłuszczowej lub budowanie masy?
Dlaczego ludziom potrzebny jest cel i motywacja?
Jak trenować by stać się wszechstronnym?
Czy da się ćwiczyć bez nadmiernego budowania masy mięśniowej?
Czy warto łączyć kalistenikę z siłownią?
Jak osiągnąć wzrost siły?
Napięcie mięśni
Mózg:
— Poprawa ukrwienia i procesów koncentracji.
Skóra:
— Opóżnienie procesów starzenia,
— Młodszy wygląd.
Kości i stawy:
— Pobudzenie mineralizacji i osteogenezy (powstawanie
kości),
— Odporniejsze i grubsze,
— Mniej podatne na odwapnienie,
— Wzmocnienie torebek stawowych, wiązadeł i przyczepów
mięśniowych,
— Kształtowanie powierzchni stawowych.
Mięśnie:
— Zwiększona siła i wytrzymałość,
— Poprawa ukrwienia,
— Szybsza odnowa sił,
— Wzrost masy mięśniowej.
Układ krwionośny:
— Spowolnienie tętna spoczynkowego i obniżenie ciśnienia
krwi,
— Lepsza adaptacja do wysiłku fizycznego, szybki powrót do
stanu pierwotnego po zakończonej aktywności,
— Krew dostarcza więcej tlenu do tkanek,
— Lepsza regulacja poziomu cukru we krwi,
— Normalizacja ciśnienia krwi,
— Serce przy tym samym wysiłku mniej się męczy i pracuje
bardziej ekonomicznie.
Płuca:
— Normalizacja rytmu oddechowego,
— Zwiększenie pojemności płuc,
— Lepsze wykorzystanie tlenu z powietrza wdychanego.
— Układ pokarmowy:
— Normalizacja metabolizmu i apetytu.
— Układ nerwowy:
— Poprawa refleksu i koordynacji ruchowej.
Narządy wewnętrzne:
— Lepsze funkcjonowanie wątroby i hormonów.
Homeostaza w pigułce
Składniki pokarmowe
Problem pojawia się wtedy, gdy jest ich zbyt dużo, gdyż
zaczynają siać spustoszenie. Można je porównać do termitów,
które robią z drewna ser szwajcarski.
Redukcja
Produkty niewskazane:
— Słodycze,
— Miód,
— Ciastka i ciasta,
— Cukier,
— Owoce i przetwory z nich wytwarzane,
— Pieczywo i produkty mączne,
— Słodkie napoje,
— Soki owocowe.
Alternatywa na masę
Posiłek po treningu:
Nabiał
Oleje rafinowane i nierafinowane oraz
słówko o tłuszczach
Oleje rafinowane :
— Nadają się do smażenia,
— Są bez smaku i zapachu,
— Mają ciemną barwę,
— Są odporniejsze na działanie promieni słonecznych,
— Zawierają izomery TRANS nienasyconych kwasów
tłuszczowych.
Dodatki do paliwa
Co nas motywuje?
Z pomocą ankietowanych, czyli Was, sporządziłem listę
rzeczy, które zachęcają nas do działania. Niektóre odpowiedzi są
po prostu niesamowite. Oddają kwintesencję motywacji, zostały
napisane z pasją i postanowiłem, że zamieszczę je w całości.
Powtórzę zatem pytanie, co nas motywuje? A oto niektóre
odpowiedzi:
„Chęć poznania granic swoich możliwości fizycznych, ale też
zachowanie sprawności fizycznej przez całe życie”
„Lubię patrzeć, jak moje ciało staje się silniejsze… Fajnie jest
spojrzeć miesiąc wstecz i uświadomić sobie, że poszło się ten krok
do przodu”
„Moją motywacją jest chęć bycia pomocnym dla rodziny
i otoczenia, a nie bycie kulą u nogi, kolejnym motywatorem jest
chęć poznania swojego ciała i poznanie problemów, z jakimi mogą
do mnie potem ludzie przychodzić. Oczywiście chcę być również
atrakcyjny dla płci przeciwnej, ale kto by nie chciał”
„Myśl, jak będę się czuł po treningu”
„Nic nie musi mnie motywować, TO JUŻ JEST JAK MYCIE
ZĘBÓW, jeśli jednak są gorsze dni, przychodzi mi na pomoc
rodzina i pytanie: „Po co zacząłeś to robić”.”
„(…) Strach poniekąd. Nie jakiś chroniczny, ale jednak. Przed
czuciem się we własnym ciele jak więzień. Ono ma mi służyć, być
jak maszyna. Taka „naoliwiona”. Nauczyłam się stwarzać sobie
warunki do tego, aby trening był regularny. Po prostu go lubię,
więc go wykonuję.(…),(…) Fajnie jest widzieć ludzi, którzy
wychodzą w samych trampkach, czy na boso, bez wymyślania,(…)
pójść zrobić trening, bez gorącej głowy, dla siebie, spróbować.
Tacy, którzy nie są sztywno mili, a mają pasję i są uczciwi.(…)”
„Na początku chęć nabrania siły, teraz moja motywacją jest
sam trening. Lubię się zmęczyć po powrocie ze szkoły, albo z rana
w dni wolne. Taka forma odstresowania”
„Świadomość, że po jego wykonaniu czeka mnie pewnego
rodzaju satysfakcja, pomijając fakt, że są rzeczy, których robienie
sprawia mi zwyczajnie przyjemność m.in. są konkretne ćwiczenia,
które bardzo lubię robić.”
„ZDROWIE. Nie chciałbym być na starość niedołężnym
starcem/ciężarem/warzywem.”
„Nie potrzebuję i nie szukam zewnętrznych bodźców
motywujących mnie do treningu, ponieważ sprawia mi on po
prostu przyjemność”
„Nic specjalnego, po prostu odpalam ulubioną muzykę
i samo się chce to robić, sporo z ciekawości, a co jak zrobię tak
itd. Świadomość niemarnowania czasu, robię to, co lubię,
rezultaty, jakie osiągnąłem. Tak naprawdę zacząłem 3 rok
z kalisteniką i mam nadzieje, że nigdy nie przestanę.
A i prostota tego, co robię jest zadziwiająca, że takie
niepozorne czynności, a tyle frajdy, siły — coś pięknego. Bym
zapomniał — Lustro — widzę w nim to, co chcę widzieć. I tak
w istocie poprzez pot i w sumie to forma spędzania czasu
z muzyką w tle, bez muzyki byłoby mi trudniej. No i poprzez to, co
robię może tak minimalnie zainteresuję znajomych z otoczenia czy
rodzinę. I ktoś też się wkręci, bo warto. Jak dla mnie trening
to część mnie”
Ta ostatnia wypowiedz — wisienka na torcie bezglutenowym.
Dlatego zostawiłem ją na koniec. Kto chciał, ten doczytał.
Teraz czas na listę rzeczy, które nas motywują. Jest ich tak
wiele, że każdy znajdzie przynajmniej jeden powód, który
zachęci go do zdrowego odżywiania i jakiegokolwiek treningu.
Po raz kolejny, co nas motywuje do ćwiczenia i trzymania diety?
— Efekty — własne i innych.
— Stawanie się coraz lepszym.
— Wyobrażanie sobie lepszej wersji siebie.
— Partner treningowy, dziewczyna i inni sportowcy.
— Charyzmatyczni ludzie.
— Historie ludzi, ich początki i doświadczenia.
— Filmy na YouTube.
— Trening sprawia przyjemność — to też motywacja.
— Chęć bycia najlepszym.
— Chęć zostania DOBRYM trenerem.
— Pasja.
— Możliwość samodoskonalenia.
— Myśl o zachowaniu zdrowia na długie lata.
— Satysfakcja po treningu.
— Chęć bycia zawodowcem.
— Pobijanie własnych rekordów.
— Muzyka.
— Zmiana sylwetki — nabranie masy lub redukcja.
— Pokonywanie barier i granic możliwości.
— Chęć bycia silniejszym.
— Chęć zmiany — poprawa jakości życia.
— Chęć rozwoju, doskonalenia siebie.
— Atmosfera podczas treningu.
— Chęć podobania się płci przeciwnej.
— Trening — jest drogą, która powinna sprawiać przyjemność
i dawać motywację.
Jeśli jesteś osobą, która już jakiś czas trenuje, to jeżeli nie
chcesz, nie musisz zaczynać od kalisteniki podstawowej. Możesz
spokojnie zacząć od bloku drugiego.
W każdym bloku, po 4 tygodniach ćwiczeń, rób sobie 2/3 dni
wolnego, żeby odpocząć i wprawić się w stan „głodu
treningowego”.
Cała droga oparta jest na 9 ćwiczeniach :
1. Przysiady z masą własnego ciała (różne warianty),
2. Pompki (różne warianty),
3. Podciąganie na drążku,
4. Mostki,
5. Ćwiczenie z kółkiem na mięśnie brzucha (ab-wheel),
6. Deska (plank),
7. Brzuszki w wersji Arnolda Schwarzeneggera,
8. Przysiady z obciążeniem,
9. Wyciskanie na ławce poziomej, lub pompki z dodatkowym
obciążeniem.
P- powtórzenia
Drążek i nie tylko!
Negatywne opuszczanie.
Dodatkowe obciążenie w opuszczaniu negatywnym, na
początku powinno być minimalne, wystarczy 1kg. Ważne, żeby
ono było, ponieważ dzięki temu budujemy siłę. Gdy stopniowo
będziemy zwiększać obciążenie, a później je zdejmiemy, po 2—3
tygodniach damy radę podciągnąć się minimum dwa razy.
Osoby, które już się podciągały lub mają z tym ćwiczeniem
doświadczenie, spokojnie mogą rozpocząć schemat, wykonując
podciąganie ze średnim rozstawem rąk (trochę szerzej, niż na
szerokość barków), lub z wąskim jako rozgrzewkę, a w kolejnych
seriach wykonywać trudniejsze odmiany.
Przysiady pełne.
Przysiady wąskie.
Stanowią bardzo ważną część „piramidy” przysiadów. Uczą
Cię zachowywania równowagi. Jest to absolutnie niezbędne, gdy
chcesz opanować przysiady na jednej nodze, w których jeszcze
trudniej stabilzować ciało, by nie dopuszczać do kiwania się
i bujania.
Deska (plank)
Ćwiczenie to opisałem już wcześniej tutaj:. Chciałbym się
skoncentrować na typowych błędach. Poprawnie część
lędźwiowa kręgosłupa i jego zakończenie powinny być lekko
wypchnięte w górę. Najczęstszym błędem jest unoszenie ich zbyt
wysoko lub zbyt nisko. To drugie zjawisko można zaobserwować,
gdy już „pali” nas brzuch i nie dajemy rady utrzymać
prawidłowo ułożonej sylwetki. To jest dobry moment na to,
by przerwać ćwiczenie.
W jednym bloku razem z deską, znalazły się negatywne
pompki. Plank ma za zadanie wzmocnić Twój korpus (core)
natomiast negatywne pompki (aktywne opuszczanie się
w dół) ma zbudować siłę, do wypchnięcia się w górę. Jeżeli
wykonujesz już ok. 15 powtórzeń pompek negatywnych w serii,
spokojnie możesz przejść do pół-pompek, a jeśli z tymi nie masz
problemów to do pełnej wersji ćwiczenia. Pompkę negatywną
zaczynasz od pozycji startowej, jak w normalnym, pełnym
wariancie. Przyda Ci się piłka do tenisa. Gdy dotkniesz jej klatką
piersiową, zrób krótką pauzę i napnij całe ciało. Następnie
pomóż sobie podpierając się na kolanach tak, by wypchnąć się
w górę.
Deska jest absolutną bazą do wszystkich wariantów pompek.
Jeśli zlekceważysz to ćwiczenie, problem może nie pojawi się od
razu, ale gdy zaczniesz przygodę z pompką na jednej ręce —
wtedy na pewno odczujesz, że mięśnie brzucha „puszczają”.
Pompki wąskie.
Pompki nierówne.
Rozciąganie w przysiadzie.
Bardzo łatwe i jeszcze bardziej skuteczne. Wykonaj przysiad
tak, jak to opisywałem wcześniej. Zostań w pozycji na dole. Złóż
ręce, a łokciami lekko napieraj na kolana. Oddychaj płytko
i postaraj się wytrzymać 30—60 sekund. Wypchnij się w górę,
gdy zaczniesz odczuwać nadmierne zmęczenie. To ćwiczenie
daje całe mnóstwo korzyści. Uczy tego, by kolana nie schodziły
się do wewnątrz, uczy jak wykorzystywać mięśnie pośladków
w przysiadzie, i wreszcie uczy prawidłowej głębokości przysiadu.
Dzięki temu nie będziesz schodził ani za nisko, ani zbyt płytko.
Oczywiście pod warunkiem, że nagrasz się, lub poprosisz kogoś,
by zaobserwował, w którym momencie nie dochodzi do
zaokrąglenia dolnego odcinka pleców (butt twink).
Akcesoria treningowe
Dla mnie trening jest pracą nad całym sobą, nie tylko pod
względem fizycznym, ale i nad charakterem. Uważam, że jest
to przywilej, na który każdy człowiek powinien znaleźć czas,
żeby zachować zdrowie i sprawność. Żeby nie mieć czasu na
jakąkolwiek aktywność w ciągu dnia, to chyba jedynym
usprawiedliwieniem byłaby np. praca przez 24 na dobę. W moim
przypadku trening jest to czas przeznaczony w pełni dla mnie,
czas, w którym mogę się odciąć i wyładować np. złość na
sztandze zamiast na innych ludziach tak, jak czynią to niektórzy.
Słowo: trening można rozbić na czynniki pierwsze. Gdy
to zrobimy otrzymamy pojedyncze słowa: dyscyplina,
regularność, pewność siebie, sprawność, zdrowie, silne ciało
i spokojny umysł. Tak więc jest to rozwój fizyczny i psychiczny.
19. Jak trenować tylko z masą ciała tak, aby stać się
wszechstronnym?
Oczywiście, że się da! To, czy się rozrastamy, czy nie, zależy
głównie od 2 czynników: po pierwsze od ilości jedzenia, które
spożywamy, a po drugie od ciężaru, który podnosimy i całkowitej
liczbie powtórzeń z nim wykonanych, na konkretną partię
mięśniową. Jeśli więc nie chcesz się rozrastać, utrzymuj bilans
kaloryczny na stałym poziomie, ale skup się na tym,
by to jedzenie było z górnej półki. Odpłaci CI się ono nie tylko
zdrową sylwetką, ale też nie będzie Ci brakowało energii na
treningu. Świetną sprawą jest kalistenika. Spójrz tylko na
większość osób, które zajmują się tą dyscypliną. Ich sylwetka jest
mocno zarysowana mięśniami, wygląda „fit” — gibko
i sprężyście.
32. Czy można osiągnąć dużą siłę, bez brania sterydów, i jeśli
tak, to jak różniłoby się to czasowo?
Dokładnie tak jak napisałeś. Nie jest to łatwe, ale trzeba się
nauczyć słuchać swojego organizmu. Jak mówi: „Daj mi jeść, bo
dziś harowałem” to trzeba tak zrobić. Podobnie jest przy pracy
fizycznej. Też nie da się tego w żaden sposób zmierzyć. Jedyna
możliwość, to ustalenie sobie np. 3 puli kalorycznych
w zależności od intensywności treningu i kontrolowanie tego, co
się dzieje na wadze. Wystarczy na niej stanąć raz na tydzień,
albo nawet co dwa tygodnie dlatego, że waga u osób trenujących
może mieć znaczne wahania. Pomocne może się okazać też
lustro i robienie sobie zdjęć, dla celów porównawczych. Jeśli na
podstawie analizy wagi i sylwetki, uda Ci się ustalić pule
kaloryczne, będziesz mieć problem z głowy. Wystarczy, że
zastosujesz tutaj zasadę manipulacji węglowodanami. W dni
o największym wysiłku zjesz więcej „węgli”, w dni o średniej
intensywności np. 50 g mniej itd. To już kwestia dostosowania do
siebie.
Źródła internetowe:
http://bonavita.pl/
http://gurbacka.pl/
http://keepfit.pl/
Http://kulturystyka.pl/
http://potreningu.pl/
http://sygnaturazdrowia.pl/
http://www.beautifulbody.pl/
http://www.fabrykasily.pl/
http://www.kuchniaplus.pl/
http://www.nazdrowie.pl/
http://www.poradnikzdrowie.pl/
http://zdrowoodchudzeni.pl/
https://paleosmak.pl/
Https://portal.abczdrowie.pl/