Professional Documents
Culture Documents
Dagome Iudex - Reinterpretacja T.J. Kosińskiego
Dagome Iudex - Reinterpretacja T.J. Kosińskiego
Tomasz J. Kosiński
Nauki społeczne, slawistyka
E-mail: tomasz@kosinski.pl
Wprowadzenie
Rękopis znany powszechnie w historiografii pod nazwą „Dagome iudex” został spisany za
pontyfikatu papieża Jana XV (985-996) i jest obecnie uważany za dokument donacyjny
władcy identyfikowanego z księciem Polski Mieszkiem I. Miał on, z niewiadomych
1
Tomasz J. Kosiński
Kontekst historyczny
Sytuacja geopolityczna w Europie w czasach Mieszka I nie sprzyjała prowadzeniu
niezależnej polityki przez pomniejsze kraje, zwłaszcza w obliczu postępującej chrystianizacji
prowadzonej przez państwo Ludolfingów.
Po śmierci Ottona II w roku 983 władzę w Rzeszy sprawowała cesarzowa Teofano wraz
z małoletnim synem Ottonem III. Cesarz odszedł w przededniu planowanej wyprawy
przeciwko Słowianom połabskim sprzymierzonym z Duńczykami. Brak zdecydowanej reakcji
na te wydarzenia spowodował, iż Rzesza utraciła większość zdobyczy terytorialnych za
północno-wschodnią linią Łaby oraz ograniczone zostały jej wpływy na tych obszarach,
w tym także zrzucono zależność od niemieckich instytucji kościelnych.
Teofano umiera w roku 991. Regencję obejmuje jej babka – wdowa po Ottonie I –
Adelajda Burgundzka, nieprzychylna Mieszkowi (pogromcy m.in. Wichmana i Hodona),
a także całemu państwu polskiemu. Wówczas, po śmierci Mieszka I w 992 r., jego syn
1
G. Labuda, Mieszko I, Wrocław 200, s.180.
2
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,71
3
https://rudaweb.pl/index.php/2017/01/03/listy-do-aleksandra-w-i-skrypt-sedziego-dagome/
2
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Bolesław wypędza z kraju swą macochę Odę wraz z jej synami, która wraca
najprawdopodobniej do klasztoru w Kwedlinburgu.
Po śmierci regentki w roku 999 do samodzielnej władzy dochodzi Otton III, który
formalnie współrządził Rzeszą od 5 lat. Wykorzystując swoją pozycję wprowadził on na tron
papieski pochodzącego z Francji Sylwestra II. W roku 1000 młody cesarz udaje się do Polski
na spotkanie z Bolesławem Chrobrym, by zawrzeć sojusz i podjąć rozmowy o budowie
uniwersalistycznego cesarstwa, w którym Słowiańszczyzna pod wodzą polskiego króla
odgrywać miała znaczącą rolę. Młody wizjoner umiera jednak w ciągu 2 lat, prawdopodobnie
otruty przez swoich przeciwników. Do władzy w Niemczech dochodzi wówczas Henryk II,
który wybiera opcję konfrontacji ze Słowianami, a w konsekwencji licznymi wojnami, za co
uznano go później świętym.
Bolesław Chrobry w tym czasie jednoczy kraj i poszerza jego terytorium. Rozbudowuje
grody, wzmacnia wojsko i tworzy podstawy silnego państwa polskiego, które potrafi
skutecznie się oprzeć sile cesarstwa.
3
Tomasz J. Kosiński
4
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Tekst dokumentu
Znanych jest kilka kopii „Dagome iudex”. Najstarsza znana wersja datowana jest na 1099
r. i jest odpisem wcześniejszej kopii z Collectio Canonum (w zasadzie spisu rzeczy, które
Kościół uważał za swoje) kardynała Deusdedita (najprawdopodobniej z 1087 r.). Ta wersja
watykańska (rękopis Vaticanus Lat. 3833) wygląda następująco:
Tekst „Dagome iudex” z Kodeksu Biblioteki Watykańskiej (Cod. Vatic. 3833, f. 87 and 87v.)
Wersja łacińska:
„Item in alio tomo sub Iohanne XV papa Dagome iudex et Ote senatrix
et filii eorum: Misicam et Lambertus - nescio cuius gentis homines, puto autem
Sardos fuisse, quoniam ipsi a IIII iudicibus reguntur - leguntur beato Petro
contulisse unam civitatem in integro, que vocatur Schinesghe, cum omnibus suis
pertinentiis infra hos affines, sicuti incipit a primo latere longum mare, fine
Bruzze usque in locum, qui dicitur Russe et fines Russe extendente usque in
Craccoa et ab ipsa Craccoa usque ad flumen Oddere recte in locum, qui dicitur
Alemure, et ab ipsa Alemura usque in terram Milze recte intra Oddere et exinde
ducente iuxta flumen Oddera usque in predictam civitatem Schinesghe.”
Polskie tłumaczenie:
„Podobnie w innym tomie z czasów papieża Jana XV Dagome, pan, i Ote, pani i synowie
ich Mieszko i Lambert (nie wiem jakiego to plemienia ludzie, sądzę jednak, że to byli
Sardyńczycy, ponieważ ci są rządzeni przez czterech "panów") mieli nadać świętemu Piotrowi
w całości jedno państwo (civitas), które zwie się Schinesghe z wszystkimi swymi
przynależnościami w tych granicach, jak się zaczyna od pierwszego boku wzdłuż morza
granicą Prus aż do miejsca, które nazywa się Ruś, a granicą Rusi ciągnąc aż do Krakowa i od
tego Krakowa aż do rzeki Odry, prosto do miejsca, które nazywa się Alemure, a od tej
Alemury aż do ziemi Milczan i od granicy Milczan prosto do Odry i stąd idąc wzdłuż rzeki
Odry aż do rzeczonego państwa Schinesghe.”4
4
G. Labuda, Słowiańszczyzna starożytna i wczesnośredniowieczna. Antologia tekstów źródłowych, Poznań 1999,
s. 160-161.
5
Tomasz J. Kosiński
Tekst „Dagome iudex” z Kodeksu z Biblioteque Municipale w Cambrai (Ms lat. 554, f. 121v.)
5
S. Rospond, Alemure w „Dagome iudex”, [w:] Slawisch-Deutsche wechselbeziehungen in Sprache, Literatur
und Kultur. Red. W. Krauss, Z. Stieber, J. Belič, B.I. Borkovskij, Berlin 1969, s. 163-168.
6
„Dagome iudex” – reinterpretacja
było bowiem wówczas jedynym miejscem, gdzie wciąż używano papirusu, podczas gdy
resztę Europy odciął od dostaw tego materiału podbój Egiptu przez Arabów, dlatego
posługiwano się tam pergaminem jako materiałem pisarskim6.
Dotychczasowe objaśnienia
Oryginał dokumentu się nie zachował, dlatego trudno zweryfikować prawidłowość
zapisów nazw budzących wątpliwości, jak Dagome, Schinesghe, czy Alemure.
Tekst regestu znany był już A. Naruszewiczowi, a po nim przytoczył go J. Lelewel, który
jednak nie zdołał go jeszcze wytłumaczyć. Wówczas uważano, że Dagome to jakiś dostojnik.
Dopiero W.A. Maciejowski powiązał go z władcą Polski Mieszkiem I7.
Od tamtej pory zakłada się, że wystawcami dokumentu byli książę Mieszko i jego druga
żona Oda oraz ich synowie Mieszko i Lambert. Parę książęcą w tym tekście określono, jako
„sędziego” („iudex”) i „senatorkę” („senatrix”), a z racji, że takie zwroty używane były na
terenie Rzymu, uznano, iż pierwotna redakcja pisma pochodziła spod pióra łacinnika.
Przyjmując powyższe założenie, z tekstu regestu może wynikać, że Dagome-Mieszko
oddaje swoje państwo pod papieską opiekę, choć nieznane są motywy podjęcia tej decyzji.
6
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C405533%2Cslynny-dagome-iudex-spisano-zapewne-w-rzymie-
na-papirusie.html
7
B. Kürbisówna, Dagome iudex – studium krytyczne, [w:] Początki państwa polskiego. Księga tysiąclecia. Red.
K. Tymieniecki. T. 1. Poznań 1962, s. 362-424.
7
Tomasz J. Kosiński
spisania tego aktu miał ok. 25 lat (ur. 967 r.), był już żonaty i najprawdopodobniej rządził
Ziemią Krakowską.
Gerard Labuda domniemywał, że „Dagome iudex” miał być dla Ody i Mieszka I formą
zabezpieczenia papieską protekcją władztwa swych młodszych synów przed zakusami
sąsiadów, w tym Bolesława8.
Z kolei Grzegorz Kazimierz Walkowski sugeruje, że brzmienie omawianego dokumentu
daje podstawę do stwierdzenia, że Bolesław został po prostu wydziedziczony przez ojca na
korzyść Mieszka juniora i Lamberta, którzy byli dziećmi Mieszka I i Ody. Za takim obrotem
spraw może świadczyć zmiana stronnictwa politycznego Mieszka I z Czech na Niemcy,
którego dopełnieniem był ślub z saską księżniczką Odą. Skoro zatem „Mieszko I związał się
przez drugie małżeństwo z dworem cesarskim, w zasadzie przeciwko interesom czeskim,
powołanie do dziedziczenia Bolesława jako owocu poprzedniego personalnego sojuszu
polityczno-militarnemu z Czechami przeczyłoby sensowi istnienia aktualnego (z połowy lat
80-tych) porozumienia z Rzeszą”.
Autor ten nie tłumaczy jednak, jaki sens w takiej polityce miało mieć oddanie kraju pod
opiekę papiestwa, co z pewnością nie było dobrze odebrane w samej Rzeszy, na której
przyjaźni miało wystawcom dokumentu tak zależeć. Co więcej, można nawet mówić
o ówczesnym konflikcie interesów państwa polskiego z władzą w Rzeszy sprawowaną przez
regentkę Adelajdę.
8
„Dagome iudex” – reinterpretacja
9
Tomasz J. Kosiński
Dagome
Od czasów W.A. Maciejowskiego, który jako pierwszy uznał Dagome/Dagone iudex za
polskiego księcia Mieszka I, praktycznie nie podaje się innych możliwości tłumaczenia tej
nazwy.
Ubolewa nad tym m.in. K. Łukasiewicz, która uważa taki stan rzeczy za sztucznie przyjęty
paradygmat naukowy blokujący badania nad tym dokumentem. Jej zdaniem bowiem może tu
chodzić o Tagino (ur. ok. 970, zm. 9 czerwca 1012), późniejszego arcybiskupa Magdeburga
(1004-1012), który mógł reprezentować w nim Odę i jej syna/ów. Nie był on obdarzony
zaufaniem Ottona III i karierę zrobił dopiero dzięki Henrykowi II, który przyjął politykę
konfrontacji z Bolesławem Chrobrym.
Łukasiewicz, odwołując się do Augusta Bielowskiego, zwraca uwagę na możliwość, że
Dagome mógł być reprezentantem Ody, a nie jej mężem, co zostało jakby wyłączone
z dyskusji na zasadzie przyjętego paradygmatu, jej zdaniem opartego na kruchych
podstawach10. Krytykę innych propozycji niż powszechnie przyjęte przez środowisko
naukowe nazywa za Normanem Daviesem – „umysłowym kaftanem bezpieczeństwa”.
Przywołuje też wciąż aktualne zdanie Andrzeja Grabskiego z 2010 r., który pisał: „Nie ulega
wątpliwości, że najważniejszym zadaniem naszej współczesnej historiografii jest potrzeba
wypracowania nowego, oczyszczonego z obrastających go mitów, całościowego obrazu
dziejów Polski”11.
Moim zdaniem, jeśli to zadanie przerasta historyków, to sprawą powinni zająć się
niezależni badacze, którzy nie mają akademickich obciążeń, paradygmatów i uprzedzeń.
Pozostając poza obszarem presji środowiskowej i odwiecznego serwilizmu wobec aktualnej
polityki historycznej, mają oni być może większe szanse na poznawanie i opisywanie prawdy
dziejowej. Zamiast bowiem przedstawiania jedynie słusznej wersji historii napisanej nam
przed laty przez zwolenników filogermańskiej rzeczywistości, próbują oni odkrywać lub
przypominać zapomniane karty naszej dumnej przeszłości, ku rozpaczy wszelkiej maści
wyznawców antypolonizmu i wciąż aktywnych antyslawistów.
P. Nowak twierdzi, że w kwestii Dagome mamy do czynienia z zepsutą lekcją Ego Misica
iudex – „Ja, książę Mieszko”, powstałą na skutek uszkodzenia dokumentu w miejscu Ego
Misica (dziura, zatarcie pisma)12.
10
K. Łukasiewicz, „Dagome iudex” and the First Conflict over Succession in Poland, [w:] „The Polish
Review”, 54, 2009, s. 407-429; tenże, Jeszcze raz o Mieszku Lambercie i Dagome iudex – odpowiedź na
krytykę Dariusza Sikorskiego, [w:] Slavia Antiqua, t. 53, 2012, s. 223-232.
11
A.F. Grabski, Zarys historii historiografii polskiej, Poznań 2010, s. 246.
12
P. Nowak, Dagome iudex w Zbiorze kanonów kardynała Deusdedita, [w:] „Studia Źródłoznawcze” 51, 2013,
s. 84.
10
„Dagome iudex” – reinterpretacja
11
Tomasz J. Kosiński
Domysły uczonych, że Dagome to inne miano Mieszka I opierają się głównie na zapisie
Galla Anonima (XII w.), który podawał, iż ten piastowski książę miał jeszcze inne, pierwsze
imię. Dlatego twierdzono, że może tu chodzić o Dagoberta (J. Otrębski, H. Łowmiański),
jakie miał przyjąć Mieszko na chrzcie. Końcówkę –me w Dagome niektórzy rozumieją, jako
połączenie Dagoberta i Mieszka – Dago[bert]+Me[sco]. Trudno jednak znaleźć podobne
analogie imiennych składów tego typu w dokumentach kościelnych, gdzie dominowały
głównie imiona nadawane podczas chrztu. Jeśli jednak imię Misica (Mieszko) w liście do
papieża uznano za pogańskie i dlatego użyto jego domniemanego imienia z chrztu, to można
spytać, dlaczego jeden z synów Dagome w dokumencie nazywany jest jednak Misica, tak
jakby nie był ochrzczony. Poza tym imię nadane na chrzcie trudno nazwać pierwszym, jak to
opisuje Gall Anonim w przypadku Mieszka. Z drugiej strony dziwnym wydaje się fakt, że ten
kronikarz nie znał owego imienia, mimo, iż pisał o nim tylko dwa wieki później. Zresztą
i wcześniejsi autorzy nic o takowym, pierwszym/drugim imieniu Mieszka nic nie
wspominają.
Z kolei J. Dowiat sugerował, że może to być Digoma / Dzigoma, odwołując się do zapisu
takiego imienia w Bulli Gnieźnieńskiej, znanej również jako Ex commisso nobis: Stari
Biscupici cum his: Navos, Ruz, Sul, Balovanz, Vitossa, Pantis, Zmarsc, Miloch, Craic, Negloz,
Conus, Dal, Marsec, Ciz, Posbech, Redanta, Zmogor, Domc, Digoma, Gobilca, Parech,
Clobuchec, Pampic, Candera, Comor, Sdomit, Pandetech. Autor ten sugeruje, że Digoma
mogło być pierwotnym imieniem władcy, natomiast imieniem chrześcijańskim było łacińskie
Michał, zdrobnione w X w. na Miszka (Miszko, Miszek), a wskrzeszone w XII wieku
w postaci Mieszko (Mieszek)13. To by wyjaśniało identyfikowanie Mieszka w źródłach
z epoki pod tym właśnie imieniem, ale niezrozumiałe jest użycie pogańskiego miana księcia
w dokumencie ofiarowania polskich ziem papieżowi.
Za to A. Steffen uważa, że oryginalny tekst musiał być w języku greckim, a pogański
termin dagone oznacza ‘rodziciela’ (dziedzicznego księcia), który można odnieść do Mieszka
I, jako kontynuatora i obrońcy rodu14.
Badacze niemieccy, I.R. Holzmann i L. Schulze, wyraz Dagome odczytywali oczywiście,
jako imię normańskie Dago/Dagr, stwarzając w ten sposób podstawę dla wątpliwej hipotezy,
która głosi, że dynastia Piastów była pochodzenia duńskiego. Wątek ten podchwyciło kilku
innych uczonych, wymyślając najróżniejsze koncepcje powstania Polski z udziałem
wikingów, co z archeologicznego i historycznego punktu widzenia, jak już wiemy, nie ma
żadnych podstaw (A. Buko i inni).
Mimo tego, wciąż spotyka się zwolenników skandynawskiego pochodzenia państwowości
polskiej. Część z nich odwołuje się do zapisu angielskiego historyka Rogera von Howdena
(ok. 1174-1201), który opisuje podróż księcia Edwarda do króla Olafa w Szwecji, a stamtąd
do Węgier przez tajemnicze królestwo Dagorum / Dogorum: „Aufugit ad regnum Dagorum,
quod nos melius vocamus Russiam” („królestwo Dagorum, które my zwiemy Rusią”). Źródło
to donosi, że królem tego terenu był niejaki Malescoldus15. Roger z Howden i anonimowy
13
J. Dowiat, Metryka chrztu Mieszka i jej geneza, Warszawa 1961.
14
A. Steffen, Greckie ślady w regeście „Dagome iudex”, [w:] „Antemurale” 3 (1956), s. 95-116.
15
Imię Malescold wygląda na pierwszy rzut oka na skład Mał+Ascold. Mał to popularne miano na Rusi, a nosił
je m.in. Mał Lubczanin, ojciec Małuszy, matki Włodzimierza Wielkiego. Z kolei Askold znany jest z „Powieści
dorocznej”, jako towarzysz Ruryka, wiemy jednak, że zmarł w 882 r. Niektórzy uważają, że jego imię to
nieporozumienie związane ze staronordyjskim określeniem óskyldr – dziwny, jak miano określać innego druha
Ruryka – Dira, którego kijowskie księstwo nazywano w źródłach arabskich Al-Dir. Ale to i tak wciąż IX w.,
a nie XI, kiedy miała miejsce podróż Edwarda Wygnańca. Moim zdaniem, z racji, że to angielskie źródło, można
zakładać, iż chodzi tu o „starego Maleszko” (Malesc[o]+old), gdzie -old jest tylko angielskim tłumaczeniem
słowiańskiego przymiotnika ‘stary’. Kto wie, czy zatem Mieszko nie jest skrótem od Maleszko i nie chodzi tu
o Mieszka II, który rządził Polską w latach 1025-1031, czyli mniej więcej wtedy, kiedy datowana jest wędrówka
Edwarda Wygnańca.
12
„Dagome iudex” – reinterpretacja
16
R. Jetté, Is the Mystery of the Origins of Agatha, Wife of Edward the Exile, Finally Solved?, [w:] New
England Historical and Genealogical Register, vol. 150 (October 1996), s. 417-432; G. Ronay, The lost King of
England: the East European adventures of Edward the Exile, 1989, s. 109-121.
17
J. Wittmann, Die Daglinger/„Piasten“ und die germanische Kontinuität, Damböck 2005.
18
T.J. Kosiński, Bohaterowie dawnych Słowian, Warszawa 2022.
19
М.W. Łomonosow, Возражениях на диссертацию Миллера, т. 6. М.-Л, 1952.
20
T.J. Kosiński, Rodowód Słowian, Warszawa 2017.
21
F. Sielicki, Najstarsza Kronika Kijowska. Powieść Minionych Lat, Wrocław 2005.
22
O.N. Barabanov, Rurikoviczi ili Olafoviczi: gipoteza ob Y-haplogruppie I2 u Rurika po dannym DNK jego
vazmożnych potomkov (Рюриковичи или Олафовичи: гипотеза об Y-гаплогруппе I2 у Рюрика по данным
ДНК его возможных потомков) / О. Н. Барабанов // Пространство и Время. № 3 (21), 2015.
23
Imiona odwołujące się do drago – smoka były popularne w całej Słowiańszczyźnie, choć współcześni uczeni,
jakby dla zatarcia „smoczych śladów”, uparcie tłumaczą je na nazwy osobowe pochodzące rzekomo od
wyrazu ‘drogi, droga’, np. Drażko > Drożko, Dragomira > Drogomira, Dragowit > Drogowit.
13
Tomasz J. Kosiński
morfemu „dag” – płonąć, jaśnieć, skąd powstało imię Dago (Dagon), będące też
przydomkiem książęcym oznaczającym po prostu Najjaśniejszego Pana24.
H. Kunstmann wywodził natomiast protoplastów Mieszka z obszaru mezyjsko-dackiego,
dlatego dla niego Dagone to tytuł oznaczający ‘księcia Daków’25. Podobnie twierdzi Ivo
Vukčević, który tłumaczy Dagome na „Przywódcę pogan”, gdyż terminem „dagoni”
nazywano pogańskich Słowian w Dacji (Serbów). Mieli się oni później osiedlić m.in.
w Polsce26. Za koncepcją geto-dacką pochodzenia Słowian opowiadali się także A. Bielowski
i J. Lelewel. Za to P. Urbańczyk uważa, że Mieszko miał korzenie morawskie27. Mamy tutaj
u akademików zatem straszny rozrzut (Dania/Skandynawia, Tracja/Dacja, Morawy), a każdy
z nich w „naukowy” sposób dowodzi swoich racji, komplikując jeszcze bardziej całą sprawę.
Dość odosobnioną tezę przedstawił Otto Forst de Battaglia w 1927 roku łącząc Dagome
z Bolesławem Chrobrym28. Dziwnym zbiegiem okoliczności można nazwać fakt, że Chrobry
miał także żonę Odę oraz syna Mieszka II Lamberta, co prawda z Emnildą, ale zastanawiające
jest, dlaczego swemu synowi nadał akurat imiona swych przyrodnich braci.
Ciekawe, że żaden z autorów nie kojarzył Dagome z Gaudentym (bratem św. Wojciecha),
który wówczas kursował między Pragą a Rzymem.
Mniej znaną koncepcję wyjaśnienia tekstu „Dagome iudex” przedstawił Tadeusz Miller
w swej pracy z 2000 roku29. Uważał on, że Dagome to skrót złożony z trzech wyrazów
łacińskich: D. (domine) – Panie, ago – kieruj, me – mną. Natomiast iudex, to według niego
‘rozjemca’. Jego poglądy w tej kwestii poparli m.in. W. Kossakowski i Cz. Białczyński 30.
Mikołaj Rudnicki wiązał Dagome z teonimem Podaga, przy czym według Jakobsona
Podaga = Dagbog (Darzbog / Dadźbog)31, co w kontekście związku z Pogodą, wspominaną
przez Długosza, może nam wskazywać także na trop łączenia *dag z przymiotnikiem ‘jasny’
i/lub ‘darzący’.
Lubomir Czupkiewicz wyjaśniał tę nazwę jako Dągoma, wywodząc ją od słowa dąg –
silny (Dągoma < Dągosław / Dągomir)32. K.T. Witczak sądzi natomiast, że Dagome to
łaciński zapis imienia Tęgomir (Tǫgom). Przywołuje przy tym Tęgomira stodorańskiego,
domniemanego ojca chrzestnego Mieszka I, po którym ten piastowski władca mógł przyjąć
imię33. Co więcej ten językoznawca, odwołując się do źródeł arabskich podających, iż w roku
953 przybyło do Kordoby poselstwo jakiegoś króla Słowian o imieniu „Duku”, twierdzi też,
że przez zbieżność nazewniczą (Tugumir=Duku), mógł być nim właśnie Tęgomir, co ma
rzekomo potwierdzać jego znaczną pozycję w ówczesnej europejskiej polityce34.
Tu wypadałoby się jednak zatrzymać na chwilę i zastanowić, ile w tego typu dociekaniach
jest nauki, a ile zwykłych spekulacji. Ta koncepcja ma wiele słabych stron, gdyż nie ma
bowiem żadnych źródłowych potwierdzeń domysłów tego autora. Brakuje w niej także
odwołań do istniejącej wówczas tradycji, cechuje się daleko posuniętą stronniczością
i wykazuje ułomności logiczne oraz przyczynowo-skutkowe.
24
T.J. Kosiński, Bogowie Słowian. Bóstwa, biesy i junacy, Warszawa 2019.
25
H. Kunstmann, W sprawie rodowodu Mieszka, [w:] Slavia Antiqua, t. XXXI, 1988, s. 77-89.
26
I. Vukčević, Slovenska Germanija: istrazivanje porekla i rane istorije Srba/Slovena Sarmatije, Germanije
i Ilirije, 2007.
27
P. Urbańczyk, Mieszko Pierwszy Tajemniczy, Toruń 2012.
28
K. Jasiński, Rodowód pierwszych Piastów, 1992, s. 67.
29
T. Miller, 3000 lat Państwa Polskiego jakiego nie znamy, 2000.
30
https://bialczynski.wordpress.com/tag/mieszko-i/
31
T.J. Kosiński, Bogowie Słowian…
32
L. Czupkiewicz, A New Interpretation o f the Etymology o f Poland’s First Ruler’s Name Dagome, „Lingua
Posnaniensis”, XXX, 1987 (wyd. 1989), s. 79-87.
33
K.T. Witczak, Polonia Antiqua. Głos w dyskusji nad imieniem chrzestnym Mieszka I, “Biuletyn Polskiego
Towarzystwa Językoznawczego” 51, 1995, s. 107-116.
34
K.T. Witczak, Książę stodorański Tęgomir – próba rehabilitacji, [w:] Echa Przeszłości 11, 7-17, 2010.
14
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Po pierwsze, imię Tęgomir jest typowo słowiańskie i trudno przypuszczać, by jako takie
mogło stać się imieniem chrzestnym. Po drugie, zazwyczaj po chrzcie używano nadanego
podczas tego sakramentu nowego imienia. W przypadku Mieszka I nic takiego jednak nie
zaobserwowano i w dokumentach z tego okresu spotykane są różne zapisy jego imienia
Mieszko, a nie Tęgoma. Jest on wielokrotnie wspominany w pismach nie tylko polskich, ale
i frankońskich czy arabskich. Nigdzie nie występuje pod innym imieniem niż Mieszko, nie
znajduje się też żadnych śladów, by mógł się nazywać Tęgomir, Dago czy Dagobert. Mamy
za to Misaco lub Misacam u Widukinda z Corvey's, przy opisie walk z Wichmanem z 963 r.
(Rerum Gestarum Saxonicarum, tj. O czynach Sasów, napisanych w latach 967-973, Księga
III, rozdz. 66 i 69). Także w relacji Ibrāhīma ibn Yaʿqūba, który odwiedził dwór Ottona I
w roku 965 jest mowa o Mashaqu, jako jednym z czterech królów słowiańskich. Rocznik
świętokrzyski dawny podaje pisownię Mysko, a Thietmar z Merseburga – Miseco. Po trzecie,
razi dość nieudolne bronienie przez Witczaka skompromitowanego zdradą Tęgomira,
a kreowanie go na męża stanu, by obronić swoją tezę jest bardzo naiwne. Po czwarte, jeśli dla
takiego szacownego lingwisty Tęgomir i Duku (dąg > duk) to jedna i ta sama osoba, mimo, że
wcześniej wyśmiewał Czupkiewicza za łączenie Dagome z ‘dągiem’, to ja nie mam tutaj
więcej pytań.
K. Buczek słusznie zauważył, że Mieszko nie wystawiałby dokumentu takiej rangi pod
bliżej nieznanym imieniem, dlatego zapis Dagome należy uznać za pomyłkę kopisty
z podniszczonej wersji papirusu, albo termin ten dotyczy innej osoby. Już Giesebrecht
sugerował, że po śmierci Mieszka I Oda wyszła za niejakiego Dagona i wraz z nim oraz
Mieszkowymi synami domagała się swoich praw do sukcesji Państwa Gnieźnieńskiego35, co
jednak pozostaje tylko kolejnym „domysłem naukowym”. Jest to jednak jeden z nielicznych
przykładów odejścia od łączenia Dagome z Mieszkiem I.
Ote (Oda)
Ote senatrix – utożsamiana z drugą żoną Mieszka, Odą, córką Dytryka (Teodoryka),
margrabiego Marchii Północnej. Mieszko I wziął ją za żonę, mimo, że przebywała
w klasztorze, co spotkało się z pewna krytyką w Niemczech, ale jednak względy pożądanego
sojuszu ze „słowiańskim księciem” wzięły tam górę. Małżeństwo Mieszka z Odą
przeorientowało jego politykę na przymierze z cesarstwem, kosztem dawnej przyjaźni
z Czechami (ślub z Dąbrówką), którzy teraz stali się celem podbojów terytorialnych państwa
piastowskiego, za cichym przyzwoleniem Ludolfingów.
Ota/Uta > Oda to popularne imię saskie, a żonę o takim imieniu miał nie tylko Mieszko I,
ale także jego syn Bolesław Wielki (Oda Miśnieńska). Przejście ‘d’ w ‘t’ i na odwrót jest
typowe w tekstach niemiecko-łacińskich (np. Ode=Ote, Thietmar=Ditmar,
Teodoric=Dietric[h]).
Większość autorów rozumie określenie senatrix, jako ‘pani’, a T. Miller tłumaczy je na
‘dostojna’. Inni twierdzą, że to określenie należy odnosić do zamożnej wdowy, co by nam
pasowało do wersji, że to sama Oda kazała sporządzić ową notę po śmierci męża, a Dagome
jest tylko jakimś bliżej nieznanym lub błędnym określeniem, czy też przekręconym imieniem
notariusza, albo jej reprezentanta prawnego.
Między 992 a 995 Bolesław Chrobry wygnał z kraju Odę wraz z jej synami, konkurentami
do polskiej korony. Uważa się, że wróciła ona do klasztoru w Kwedlinburgu, gdyż to właśnie
tamtejsze roczniki podały datę jej śmierci na 1023 r.
35
L. Giesebrecht, Wendische Geschichten, Berlin 1843, t. I, s. 232.
15
Tomasz J. Kosiński
16
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Schinesghe (Schniezdne)
Schinesghe / Schniesghee / Schignesne / Schniesche / Schinesne / Schinesche / Schinesgne
to prawdopodobnie Gniezno (A. Bielowski, M. Perlbach, H. Schummann, T. Lehr-Spławiński
i inni) lub Szczecin (L. Giesebrecht, A. Brückner, Z. Wojciechowski, P. Urbańczyk),
ewentualnie Świnoujście (G.K. Walkowski).
S. Rospond przekonywał natomiast, że Schinesghe to zbitka Schine (Szczecin) i Gne
(Gniezno)40. Choć byli i tacy jak H. Chłopocka41, czy K. Maleczyński42, którzy uważali, że
w regeście raz zapis ten oznacza Gniezno, a za drugim razem – Szczecin. Za wiązaniem
Schinesghe ze Szczecinem opowiadał się również T. Miller, który tłumaczył tę nazwę na
‘scecineskie’ (miasto i państwo).
Natomiast A. Steffen wiąże Schines ze Świną i Wolinem, a nawet z całym Pomorzem,
gdzie sytuuje on siedzibę dagone, dziedzicznego księcia pomorskiego. Wolin uznaje on tym
samym za pierwotną stolicę państwa polskiego43.
R. Trojanowski przedstawił z kolei zadziwiającą tezę, że Schine_sghe należy łączyć
z Szine_ar (Summer) – Babilonem. Jego zdaniem Civitas Schinesghe to
obywatele babilońscy, albo inaczej, oświeceni44.
Temat ten z pewnością nie jest wyczerpany, czego potwierdzeniem mogą być wciąż
trwające dyskusje w tym zakresie w środowiskach naukowych i pasjonackich. Ostatnio nawet
Waldemar Wróżek, współpracujący z Januszem Bieszkiem oraz ze mną przy różnych
tematach, podrzucił mi swoje, całkiem ciekawe, rozumienie nazwy Schinesghe, którą
tłumaczy on po swojemu na Lechines Gne[sno]. Zapis Schinesgne ma być, jego zdaniem,
38
A. Steffen, Greckie ślady w regeście „Dagome iudex”…
39
H. Kunstmann, Die Slaven: Ihr Name, Ihre Wanderung Nach Europa und Die Anfänge der russischen
Geschichte in historisch-onomastischer Sicht, 1996.
40
S. Rospond, Schinesghe w Dagome iudex, [w:] Studia linguistica baltica Canuto-Olavo Falk sexagenario
a collegis amicis discipulis oblata. Lundae 1966, s. 227-237.
41
H. Chłopocka, Początki Szczecina, [w:] Roczniki Historyczne, t. XVII, 1948, s. 281-285.
42
K. Maleczyński, M. Bielińska, A. Gąsiorowski: Dyplomatyka wieków średnich, Łódź 1971.
43
A. Steffen, Greckie ślady w regeście „Dagome iudex”…
44
http://romtroy.blogspot.com/2013/10/dagome-iudex-echo-poteznego-panstwa.html
17
Tomasz J. Kosiński
zwykłym błędem kopisty, co potwierdzać mogą odmienne zapisy tej nazwy w różnych
kopiach rękopisu.
Po przyjrzeniu się poniższym zapisom kronikarskim tego wyrazu i „poprawionej” wersji
Wróżka można oczywiście dopuścić taką możliwość i wydaje się ona dość przekonująca,
według mnie nawet bardziej niż łączenie jej z samym Szczecinem, zwłaszcza, jako nazwy dla
całego państwa rządzonego przez Mieszka, który jak wiemy rezydował w Gnieźnie.
Wątpliwości wobec łączenia jej z samym Gnieznem i jego okolicą nasuwa jednak zapis autora
dokumentu, który notuje, że granica kraju ciągnie się linią Odry, aż do wspomnianego
Schinesghe. Jak wiemy to Szczecin leży u ujścia Odry, a nie Gniezno. Choć z drugiej strony,
nie ma w tym tekście wyraźnego określenia, że granica dociera do odpływu Odry do Bałtyku,
a jedynie jest mowa o tym, że rzeka ta dochodzi do granic Schinesghe, co może oznaczać, że
państwo Mieszka sięgało Odry, na przykład na wysokości ujścia do niej Warty.
Spójrzmy więc dokładniej na interesujące sugestie Wróżka, które, mimo towarzyszącym
im kontrowersjom, wnoszą jednak pewną, nową treść do dyskusji w tym temacie.
Możliwe, że ten wyraz to skład dwóch nazw miast – Szczecina i Gniezna, co być może
potwierdza zapis w jednej kopii tego dokumentu w rozbiciu na dwa człony „schines” i „ghe”,
choć Wróżek nie widzi tu różnicy i tłumaczy ten wariant jak i za pierwszym razem.
Zapis „schines. ghe” z innej kopii „Dagome iudex” oraz „lehicka” wersja W. Wróżka –
„lehines. ghe”
Moją wątpliwość wzbudza tutaj zapis kopisty rozdzielającego to słowo na dwa osobne,
a co więcej po pierwszym „schines.” stawia kropkę, co wygląda na skrót. Pytanie tylko, co to
za skracany wyraz i jeśli „ghe” ma być skrótem od „Gnesno”, to czemu ten sam kopista nie
stawia po tym słowie kropki.
18
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Zwróciłbym przy tej okazji uwagę na jeden z zapisów tej nazwy, jako Schignesne, które
wyraźnie wskazuje nam na rdzeń „gnesne” raczej bez wątpienia odnoszący się do ojkonimu
„Gniezno”. Mając jednak na uwadze sugestie W. Wróżka, człon „schi” może być błędem
skryby i oznaczać „lehi”. Cały wyraz natomiast oznaczałby „lechignesne”, czyli „lechickie
gniazdo”. Zamiana „schi” na „lehi” jest możliwa przez rzymskiego kopistę, który przepisywał
dokument nieznanego pochodzenia, dodając przy tym, że nie wie, o jaki kraj chodzi,
domniemując, iż być może o Sardynię. To, że nie znał on geografii tym bardziej nasuwa
przypuszczenie, że mógł popełnić tego typu błąd przy przepisywaniu dokumentu, którego
oryginalny rękopis zaginął i zapewne nigdy się nie dowiemy, jak ten wyraz tam zapisano.
Wiadomo, że w latach 967–972, książę Mieszko I przyłączył Pomorze Zachodnie, wraz ze
Szczecinem do państwa Polan45. W X wieku Ibrahim ibn Jakub nazwę miejscowości zapisał,
jako Sadżin lub Sasin46. Szczecin uchodził ówcześnie za najstarsze i najznakomitsze miasto –
matkę innych grodów47, był też ważnym ośrodkiem kultu pogańskiego, istniały tam aż
4 pogańskie świątynie, w tym boga Trygława. Za czasów Bolesława Chrobrego, ok. roku
1007, pod wpływem rodzącej się potęgi dynastycznej książąt pomorskich Gryfitów, ziemie te
uzyskały niezależność. Dopiero po bitwie koło Strugi (część Płoni) w 1121 r. Bolesław
Krzywousty ponownie przyłączył to miasto do Polski, zmuszając jego mieszkańców do
chrztu.
Z ustaleń historyków wiemy, że w 992 r. Szczecin mógł wciąż należeć do państwa
umierającego Mieszka, choć wątpliwe, by był jego stolicą, gdyż wciąż było to niedawno
podbite, pogańskie miasto, którego mieszkańców nie było tak łatwo przekonać do zmiany
wiary48. Trudno zatem zakładać, że mimo swej świetności, mogło ono być stolicą Piastów,
a tym bardziej dając nazwą jego państwu. Dlatego raczej wykluczyłbym tę nazwę z rozważań
na temat znaczenia zapisu Schinesghe.
Mimo wszystko, na dzień dzisiejszy, moim zdaniem, wersja W. Wróżka jest całkiem
ciekawa, poprawiłbym ją jednak, jak pisałem, na „Lechi Gnesno” – Gniazdo Lechów, co
można odnieść do nazwy samego miasta, stolicy Piastów, założonej przez protoplastę narodu
– Lecha, jak i kraju rządzonego przez jego potomków – Lechitów. Nazwa ta odpowiadałaby
wschodniemu określeniu naszego państwa – Lechistan, bo *stan to kraj, stolica, czyli po
piastowsku „gniazdo”.
Mając na uwadze przypuszczalną datę powstania tego dokumentu oraz okoliczności,
wszystko wskazuje na to, że była to inicjatywa Ody, drugiej żony Mieszka I, która korzystając
z autorytetu papieża próbowała chronić interesy spadkowe swoich synów, a nie Bolesława
zrodzonego z Dąbrówki, pominiętego w tym dokumencie. Jak wiemy na nic się to zdało,
a Bolesław wygnał Odę i zbudował wielkie państwo polskie.
Idąc jednak tropem, że Schinesghe należy kojarzyć z Gnieznem, warto przypomnieć, że
Gerard Labuda (1951) uważał, iż końcowe -ghe jest błędnym zapisem -gne. Nie tłumaczy to
nam jednak całej nazwy, która przy takim założeniu przybiera formę Schinesgne, co
niekoniecznie daje nam S-Gniez[d]no. T. Lehr-Spławiński przyjmował jednak transkrypcję
tego określenia na *gnezdъno [gńezd’no]. Tak też uważa większość innych autorów. Nawet
wyjaśnienie Brygidy Kürbisówny, że początkowe ‘Sc’ jest błędnie odczytanym ‘K’
(„Kninesne” lub „Khinesghe”)49, daje nam formę K+hniezne, czyli „przy gniez[d]ne / hniezne
(hniaziowe)”, przy czym k – przy/nad/od.
Trzymając się tych założeń, można wziąć pod uwagę, że S+chniesgne odnosi się do
zwrotu „Z Chniazda” (Schniezdne), czyli obszaru grodów związanych z „Gniazdem”,
45
K. Kozłowski, J. Podralski: Gryfici, książęta pomorza zachodniego, Szczecin 1985.
46
H. Mąka, Szczecin. Wczoraj, dziś, jutro, Warszawa 1978.
47
K. Wachowski, Słowiańszczyzna Zachodnia, Poznań 2000.
48
T.J. Kosiński, Wiara Słowian, Warszawa 2020.
49
J. Dowiat, Metryka chrztu Mieszka I i jej geneza, Warszawa 1961, s. 91.
19
Tomasz J. Kosiński
stołecznym miastem całego kraju Mieszka. Zauważmy przy tym, że tytuł „chniaz” (kniaź)
również jest związany z ‘gniazdem’ (wymienność g=ch/h=k) i oznacza naczelnika takiej
siedziby rodowej danego plemienia. Może więc w tym określeniu chodzić już nie o samo
Gniazdo (Gniezno) i przyległe grody, ale o państwo „chniaziowe”. Analogię takiego
wyjaśnienia tej nazwy znajdujemy chociażby w zapisie Chnazino z pasji św. Wojciecha
(pierwsza poł. XI w.).
Bruzze (Prusy)
Zapisy Bruzze / Pruzze / Przze są traktowane za odpowiadające Prusom. G.K. Walkowski
także przyjmuje, że to Prusowie, ale uznaje, iż tu użyto tego określenia na oznaczenie
mieszkańców Pomorza Gdańskiego, z czym trudno się zgodzić, zwłaszcza, jeśli przyjmiemy,
że longum mare to Pomorze. Raczej więc chodzi tu o tereny położone na północnym
wschodzie od ujścia Wisły.
Russe (Ruś)
Powszechnie przyjmuje się, że Russe / Russae to Ruś. G.K. Walkowski wyjaśnia jednak, że
Russe to powszechnie stosowana w literaturze niemieckiej nazwa Prusów zamieszkałych na
wschód od linii Wisły. Jego zdaniem, od tego etnonimu zresztą pochodzi nazwa portu i osady
handlowej Truso, z bezdźwięcznym „T”.
Mówimy tu jednak o końcu X wieku, kiedy to termin Ruś był już odnoszony do państwa
Rurykowiczów – zwanego później Rusią Kijowską. Obejmowało ono rozległy obszar za
Bugiem, od Nowogrodu do Kijowa, a co więcej od 981 r. (Nestor) w jego skład weszły też
zdobyte Grody Czerwieńskie, które odbił dopiero Chrobry podczas swej wyprawy kijowskiej.
20
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Oderre (Odra)
Flumen Oddera / Oddere to rzeka Odra. G.K. Walkowski zwrot „recte intra Oddere”
tłumaczy na „w środku Odry”, czyli „płynąc nią”.
50
T.J. Kosiński, Wendyjskie (prasłowiańskie) motywy i źródłosłowy w „Wojnie galijskiej” Juliusza Cezara,
12.12.2021, [na:]
https://www.academia.edu/63942702/Wendyjskie_pras%C5%82owia%C5%84skie_motywy_i_%C5%BAr%C
3%B3d%C5%82os%C5%82owy_w_Wojnie_galijskiej_Juliusza_Cezara
51
E. Rymar, Dagome iudex jako organiczna część decyzji Mieszka I w sprawie podziału Polski na dzielnice.
Reanimacja hipotezy o piastowskim rodowodzie dynastii pomorskiej, [w:] Materiały Zachodniopomorskie
t.32, 1986 [druk 1990], s. 336-337.
52
A. Wędzki, Południowo-zachodni zasięg państwa Mieszka I w świetle dokumentu Dagome iudex (problem
identyfikacji Alemure), [w:] „Slavia Antiqua” 29, 1984, s. 111-118.
53
O. Kossmann, Die Namen der ersten Herrscher Polens und das Lechitenproblem, „Zeitschrift für
Ostforschung”, 29, 1980, s. 1-47; tenże: Alemure, Zeitschrift fur Ostforschung 19, z. 3, 1970, s. 443-446.
54
M. Łuczyński, Nazwy własne w „Dagome iudex”, [w:] Prace Językoznawcze 17/4, 69-93, 2015.
21
Tomasz J. Kosiński
Milze (Milsko)
Milze / Mulze to Milsko, ziemia zamieszkana przez łużyckie plemię Milczan, wschodnia
część Górnych Łużyc z Budziszynem, ale bez Miśni. Walkowski uznaje, że Milze odnoszone
jest poprawnie do etnonimu „Milzane” podanego przez Geografa Bawarskiego,
a tłumaczonego na ‘Milczanie’. Jednak ma wątpliwości, jeśli chodzi o umiejscawianie ich
siedzib nad Odrą, wskazując raczej na okolice Lubiąża lub Wrocławia (brody przez Odrę).
Na podstawie zweryfikowanych badań, można dziś przyjąć, że Geograf Bawarski
lokalizował Milcan (Milców), jak tłumaczyłbym ich etnonim (od słowa ‘mila’ – miłość, a nie
‘milczenie’), w okolicach Budziszyna, czyli między rzeką Bóbr a Miśnią55.
55
T.J. Kosiński, „Geograf Bawarski” o Słowianach – przegląd, analiza, weryfikacja i nowe wyjaśnienia nazw,
22.01.2022, [na:]
https://www.academia.edu/69408564/_Geograf_Bawarski_o_S%C5%82owianach_przegl%C4%85d_analiza_
weryfikacja_i_nowe_wyja%C5%9Bnienia_nazw
56
E. Rymar, Dagome iudex…, s. 293-294.
57
Ibrahim Ibn Jakub, Relacja Ibrahima Ibn Jakuba z podróży do krajów słowiańskich, [w:] Monumenta Poloniae
Historica, seria II, t. I, tłum. Tadeusz Kowalski, Kraków 1946, s. 50.
58
E. Rymar, Dagome iudex…, s. 336-337.
22
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Mapa Polski za panowania Mieszka I (ok. 960-992). Źródło: Poznaniak (Wikimedia CC 3.0)
23
Tomasz J. Kosiński
Te różnice dobrze obrazuje poniższa mapa, która przedstawia domyślny zasięg civitas
Schinesghe oraz cały obszar Polski za czasów Mieszka I.
Podsumowanie
O wielu problemach z tym tekstem pisałem powyżej. Tu mogę jeszcze dodać, że moim
zdaniem, trudno się zgodzić z przypuszczeniem, że dokument ten spisano na zjeździe
w Kwedlinburgu, gdzie cesarzowa Teofano i młody Otton mogli porozumieć Mieszka i Odę
z delegacją papieską, wśród której był skryba przygotowujący ten akt. Wątpliwe bowiem
wydają się domniemane tutaj motywy cesarzowej wspierania działań wzmacniających
papiestwo wbrew własnemu interesowi. Dwór Ottona powinien raczej zabiegać o wciągnięcie
kraju Mieszka w strefę swoich wpływów, a nie pomagać mu w uniezależnieniu się od
państwa Ludolfingów poprzez sojusz ze Stolicą Apostolską.
Nie ma też podstaw, by sądzić, że papież wydał specjalną bullę dla Polski, biorąc ją
w opiekę na podstawie donacji spisanej, jako „Dagome iudex”, co sugeruje S. Zakrzewski59.
Nie zachowały się bowiem żadne ślady istnienia takiego dokumentu, a wręcz są dowody, że
owa nota wygrzebana z archiwów watykańskich przez Deusdedita, nie była w ogóle
poprawnie rozumiana, ani przez owego kardynała (dopisek o Sardyńczykach), ani tym
bardziej przez samego papieża. Jak zresztą wykazał w swojej książce M. Łodyński brak jest
przesłanek, aby sądzić, że wcześniej niż przed XIII wiekiem Polska była lennem Stolicy
Apostolskiej (częścią „Domini Sancti Petri”)60.
Wygląda na to, że obszar państwa Schinesghe (Chniezdne) w tym dokumencie obejmuje
tylko jego rdzeń, tj. Wielkopolskę, część Mazowsza i Małopolski. Pozostałe tereny
wymienione w akcie stanowią obszary graniczne i nie mamy pewności, czy należały one do
kraju Mieszka, ale zostały wyłączone z donacji, czy też były one tylko terytoriami
granicznymi i należy je tu traktować ekskluzywnie, jako rejony zewnętrzne.
Wciąż w sferze domysłów pozostaje rozumienie wyrazu Dagome, a utożsamianie go
bezdyskusyjnie z Mieszkiem I jest dość wątpliwe. Raczej skłaniałbym się tutaj do traktowania
tej noty, jako sporządzonej przez samą Odę i jej reprezentanta (notariusza, protektora).
Wygnana wdowa bezowocnie próbowała walczyć w ten sposób o sukcesję dla swych synów
w obliczu planów zarządzania całym krajem przez Bolesława Chrobrego, który słusznie nie
chciał zgodzić się na podział dzielnicowy.
Mimo tak bogatej bibliografii (ponad 200 pozycji) w kwestii „Dagome iudex” wciąż wiele
pytań pozostaje bez odpowiedzi. Dlatego trudno uznawać tę zapiskę za wiarygodne źródło
jakiegoś zawierzenia naszego kraju Stolicy Piotrowej i budować na tej podstawie
jakiekolwiek kategoryczne poglądy w kwestii polskich dziejów.
Po dokonaniu przeglądu tematu i przeprowadzeniu analizy ważniejszych problemów z nim
związanych mogę teraz zaproponować zreinterpretowaną przeze mnie wersję tłumaczenia
tekstu „Dagome iudex”, którą pozostawiam pod rozwagę:
„Podobnie w innym tomie z czasów papieża Jana XV, Dagome, sędzia, reprezentujący
panią Odę i jej synów Mieszka i Lamberta, którzy mieli nadać świętemu Piotrowi w całości
jedno państwo (civitas), zwane Chniezdne, z wszystkimi swymi przynależnościami w tych
granicach, jak się zaczyna od pierwszego boku wzdłuż Pomorza granicą Prus aż do miejsca,
które nazywa się Ruś, a granicą Rusi ciągnąc aż do Ziemi Krakowskiej i stąd do rzeki Odry,
prosto do miejsca, które zwie się Bramą Morawską, a od niej natomiast aż do ziemi Milczan
59
S. Zakrzewski, Najdawniejsza bulla dla Polski. Spostrzeżenia nad dokumentem „Dagome iudex”, Lwów
1921.
60
M. Łodyński, Uzależnienie Polski od papiestwa a kanonizacja św. Stanisława do połowy wieku XIII, 1918.
24
„Dagome iudex” – reinterpretacja
i stamtąd znów prosto do Odry, a idąc wzdłuż tej rzeki wracając do rzeczonego państwa
Chniezdne.”
Jeśli Mieszko I nie był więc jednym z wystawców tego dokumentu, można uznać, że akt
ten nie miał żadnej mocy prawnej. Zabieg z tajemniczym Dagome, domyślnie wskazującym
na piastowskiego męża Ody, był nieudolną próbą ukrycia faktu, że Mieszko I nie ma z tą
inicjatywą nic do czynienia. Dlatego też nota ta nie odegrała żadnej politycznej roli
i pozostała w papieskich archiwach, jako tekst odnoszący się do Sardyńczyków, zgodnie
z oceną Deusdedita, papieskiego kardynała i archiwisty.
Zauważmy, że „Dagome iudex” nie podaje granic Polski, a jedynie określa dość ogólnie
obszar civitas Schinesghe, które zapewne, jako dziedzina synów Ody, miało być oddane
w opiekę papieżowi. Możemy się tylko domyślać, co by się stało z państwem polskim, gdyby
zostało ono już wtedy podzielone na dzielnice.
Oczywiście temat nie jest zamknięty, a kwestie z rozumieniem zapisów Dagome, Alemure,
czy Schinesghe z pewnością będą powracać w dyskusjach nad początkami polskiej
państwowości. Osobiście jednak nie przeceniałbym ważności tego dokumentu, uznając go
w sumie za mało istotny akt oświadczenia woli pozbawionej wszelkich przywilejów
i dziedzictwa wdowy po Mieszku I, albo nawet kogoś, kto chciał wykorzystać tę sytuację do
własnych celów, na szczęście bezskutecznie.
Bibliografia
Banasik W., Dagome i Mieszko, [w:] „Slavia Antiqua” LIV, 2013, s. 21-60.
Bańkowski A., Imiona przodków Bolesława Chrobrego u Galla Anonima – komentarze etymologiczne,
[w:] „Onomastica” 34, 1989, s. 103-138.
Barabanov O.N., Rurikoviczi ili Olafoviczi: gipoteza ob Y-haplogruppie I2 u Rurika po dannym DNK
jego vazmożnych potomkov (Рюриковичи или Олафовичи: гипотеза об Y-гаплогруппе I2 у
Рюрика по данным ДНК его возможных потомков) / О. Н. Барабанов // Пространство
и Время. № 3 (21), 2015.
Bogdanowicz P., Geneza aktu dyplomatycznego zwanego Dagome iudex, [w:] „Roczniki Historyczne”
25, 1959.
Buczek K., Zagadnienie wiarygodności regestu Dagome iudex, [w:] „Studia Źródłoznawcze” 10,
1965, s. 117-139.
Chłopocka H., Początki Szczecina, [w:] Roczniki Historyczne, t. XVII, 1948, s. 281-285.
Cieślikowa A., Prasłowiańskie apelatywy antroponimiczne, [w:] „Onomastica” 42, 1997, s. 129-140.
Czupkiewicz L., A New Interpretation o f the Etymology o f Poland’s First Ruler’s Name Dagome,
[w:] „Lingua Posnaniensis”, XXX, 1987 (wyd. 1989), s. 79-87.
Czupkiewicz L., Dagome iudex, [w:] „Problemy”, 1984, nr 10 (459), s. 37–40.
Dowiat J., Metryka chrztu Mieszka i jej geneza, Warszawa 1961.
Giesebrecht L., Wendische Geschichten, Berlin 1843, t. I, s. 232.
Gieysztor A., Schinesghe, [w:] Słownik starożytności słowiańskich, t. 5, Wrocław etc. 1975, s. 93.
Glanwell W. von, Die Kanonensamlung Kardinals Deusdedit. I b. Padeborn, 1905.
Grabski A.F., Zarys historii historiografii polskiej, Poznań 2010, s. 246.
Hejnosz W., Z rozważań nad dokumentem „Dagome iudex”, [w:] „Slavia Antiqua” 5 (1954-1956).
Hertel J., Imiennictwo dynastii piastowskiej we wczesnym średniowieczu, Warszawa–Poznań–Toruń
1980.
Ibrahim Ibn Jakub, Relacja Ibrahima Ibn Jakuba z podróży do krajów słowiańskich, [w:] Monumenta
Poloniae Historica, seria II, t. I, tłum. Tadeusz Kowalski, Kraków 1946, s. 50.
Jasiński K., Rodowód pierwszych Piastów, Warszawa–Wrocław [1992] (przedruk z posłowiem
Tomasza Jurka, Poznań 2004), s. 57-58.
Jetté R., Is the Mystery of the Origins of Agatha, Wife of Edward the Exile, Finally Solved?, [w:] New
England Historical and Genealogical Register, vol. 150 (October 1996), s. 417-432.
25
Tomasz J. Kosiński
26
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Łukasiewicz K., Polski książę Mieszko Lambert czy król polski Mieszko II Lambert? Nowe spojrzenie
na „Dagome iudex” i „Calendarium Merseburgense”, [w:] „Slavia Antiqua”, 51, 2010, s. 117-
126.
Łukaszewicz A., O „Dagome iudex”, [w:] tegoż, Inter Orientem et Septentrionem, Warszawa 2008,
s. 96-122.
Łukaszewicz A., O Dagome iudex czyli papirus a sprawa polska. [w:] „Przegląd Historyczny” 103,
z. 2, 2012, s. 371-380.
Malec M., Budowa morfologiczna staropolskich złożonych imion osobowych. Wrocław 1971.
Maleczyński K., Bielińska M., Gąsiorowski A.: Dyplomatyka wieków średnich, Łódź 1971.
Maleczyński K., Najstarsza zachodnia granica Polski na podstawie źródel X wieku, [w:] Początki
państwa polskiego, t. I, Poznań 1962, s. 213-232.
Manteuffel T., Jeszcze w spawie regestu Dagome iudex, [w:] Europa – Słowiańszczyzna – Polska,
Studia ku uczczeniu profesora Kazimierza Tymienieckiego, Poznań 1970.
Mańczak W., Dagome iudex, [w:] „Onomastica Jugoslavica” 9, 1982, s. 243-249.
Mańczak W., Geneza państwa polskiego a onomastyka, [w:] „Biuletyn Polskiego Towarzystwa
Językoznawczego”, 47/48, 1992, s. 111-116, tutaj s. 114-115.
Mąka H., Szczecin. Wczoraj, dziś, jutro, Warszawa 1978.
Miklosich F., Die Bildung den Slavischen Personennamen. „Denkschriften der Kaiserliche Akademie
der Wissenschaften” 10. Wien 1860.
Miller T., 3000 lat Państwa Polskiego jakiego nie znamy, 2000.
Monumenta Poloniae Historica. Wyd. A. Bielowski. T. 1-6, Lwów–Kraków 1864-1893.
Nalepa J., „Gnieździeń” i „Gniezno” – nazwy najstarszej stolicy Polski. Deliberacje, [w:] „Slavia
Antiqua” 46, 2005, s. 63–92.
Nowak P., Civitas Schinesghe w regeście dokumentu Dagome iudex (na marginesie książki
Przemysława Urbańczyka: Mieszko Pierwszy Tajemniczy), [w:] „Przegląd Historyczny” 104, z. 3,
2013, s. 561-569.
Nowak P., Dagome iudex w świetle nowszych badań interdyscyplinarnych, [w:] Konferencja naukowa
„Spór o początki państwa polskiego. Historiografia – tradycja – mit – propaganda, Kraków
17.04.2015. 2015
Nowak P., Dagome iudex w Zbiorze kanonów kardynała Deusdedita, [w:] „Studia Źródłoznawcze”
51, 2013, s. 75-94.
Nowak P., Rzekome drugie imię Mieszka I w Dagome iudex, [w:] „Przegląd Historyczny” 103, z. 2,
2012, s. 357-364.
Piskorski J.M., Civitas Schinesghe. Mieszko I i początki państwa polskiego, Poznań 2004.
Ptaśnik J., Dagome iudex. Przyczynek krytyczny do genezy świętopietrza w Polsce, Kraków 1911.
Raszewska-Żurek B., Zestawienie antroponimiczne: imię chrześcijańskie + imię słowiańskie
w średniowiecznej Polsce – początki kształtowania się nazwisk równych imionom, [w:] „Studia
z Filologii Polskiej i Słowiańskiej” 38, 2003, s. 19-46.
Ronay G., The lost King of England: the East European adventures of Edward the Exile, 1989, s. 109-
121.
Rospond S., Alemure w „Dagome iudex”, [w:] Slawisch-Deutsche wechselbeziehungen in Sprache,
Literatur und Kultur. Red. W. Krauss, Z. Stieber, J. Belič, B.I. Borkovskij, Berlin 1969, s. 163-168.
Rospond S., Dagome – tajemnicze imię lub imiona pierwszego władcy polskiego, [w:] „Język Polski”
40, 1960, s. 17–27.
Rospond S., Schinesghe w Dagome iudex, [w:] Studia linguistica baltica Canuto-Olavo Falk
sexagenario a collegis amicis discipulis oblate, Lundae 1966, s. 227-237.
Rudnicki M., Dagome iudex, [w:] Studia linguistica in honorem Thaddei Lehr- Spławiński, red.
T. Milewski i in., Kraków 1963, s. 427-429.
Rudnicki M., Pols. Dagome iudex i wagryjska Podaga, [w:] „Slavia Occidentalis” 7, 1928, s. 135-165.
Rudnicki M., Prasłowiańszczyzna, Lechia, Polska. Poznań 1959.
Rymar E., Dagome iudex jako organiczna część decyzji Mieszka I w sprawie podziału Polski na
dzielnice. Reanimacja hipotezy o piastowskim rodowodzie dynastii pomorskiej, [w:] Materiały
Zachodniopomorskie t.32, 1986 [druk 1990], s. 293-350.
27
Tomasz J. Kosiński
Schuster-Šewc H., Czy istniały więzy pokrewieństwa między polskim dworem Piastów i starołużyckimi
Milczanami? (Historyczno-lingwistyczny przyczynek do historii pagus Milska), [w:] „Slavia
Occidentalis” 65, 2008, s. 131-145.
Sielicki F., Najstarsza Kronika Kijowska. Powieść Minionych Lat, Wrocław 2005.
Sławski F., Oboczność ą : u w językach słowiańskich, [w:] „Rocznik Slawistyczny” 55, 2005, s. 3-38.
Steffen A., Greckie ślady w regeście „Dagome iudex”, [w:] „Antemurale” 3 (1956), s. 95-116.
Stephan J., Warum werden im „Dagome iudex” Oda als „senatrix” und Mieszko als „iudex”
bezeichnet?, „Slavia Antiqua”, 51, 2010, s. 127-132.
Swoboda W., Dagome iudex, [w:] Wczesna Słowiańszczyzna. Przewodnik po dziejach i literaturze
przedmiotu, red. Andrzej Wędzki, t. 1, Warszawa 2008, s. 122.
Urbańczyk P., Mieszko Pierwszy Tajemniczy, Toruń 2012.
Urbańczyk S., O imię pierwszego historycznego księcia Polski, [w:] Inter Arma. Zbiór prac
ofiarowanych prof. K. Nitschowi w 70. rocznicę urodzin. Kraków 1946, s. 107-117.
Vukčević I., Slovenska Germanija: istrazivanje porekla i rane istorije Srba/Slovena Sarmatije,
Germanije i Ilirije, 2007.
Wędzki A., Południowo-zachodni zasięg państwa Mieszka I w świetle dokumentu Dagome iudex
(problem identyfikacji Alemure), [w:] „Slavia Antiqua” 29, 1984, s. 111-118.
Widajewicz J., Terytorium Polski w drugiej połowie X wieku, [w:] „Zapiski Towarzystwa Naukowego
w Toruniu”, 20, 1955.
Wiszewski P., Dagome iudex – Mieszko I wobec Rzeszy, [w:] Świat Średniowiecza, Studia ofiarowane
profesorowi Henrykowi Samsonowiczowi, red. A. Bartoszewicz, Warszawa 2010. s. 441-453.
Wiszewski P., Domus Bolezlai. W poszukiwaniu tradycji dynastycznej Piastów (do około 1138 roku),
Wrocław 2008.
Witczak K.T., Książę stodorański Tęgomir – próba rehabilitacji, [w:] Echa Przeszłości 11, 7-17, 2010.
Witczak K.T., Polonia Antiqua. Głos w dyskusji nad imieniem chrzestnym Mieszka I, [w:] „Biuletyn
Polskiego Towarzystwa Językoznawczego” 51, 1995, s. 107-116.
Witkowska A., Dagome iudex, [w:] Encyklopedia katolicka, t. 3, Lublin 1979, kol. 970-971.
Wittmann J., Die Daglinger/„Piasten“ und die germanische Kontinuität, Damböck 2005.
Wyrozumski J., Historia Polski, Warszawa 1987.
Zakrzewski S., Mieszko I jako budowniczy państwa polskiego, Kraków 2006.
Zakrzewski S., Najdawniejsza bulla dla Polski. Spostrzeżenia nad dokumentem „Dagome iudex”,
Lwów 1921.
Netografia
Kosiński T.J., Wendyjskie (prasłowiańskie) motywy i źródłosłowy w „Wojnie galijskiej”
Juliusza Cezara, 12.12.2021, [na:]
https://www.academia.edu/63942702/Wendyjskie_pras%C5%82owia%C5%84skie_motywy_i
_%C5%BAr%C3%B3d%C5%82os%C5%82owy_w_Wojnie_galijskiej_Juliusza_Cezara
Kosiński T.J., „Geograf Bawarski” o Słowianach – przegląd, analiza, weryfikacja i nowe
wyjaśnienia nazw, 22.01.2022, [na:]
https://www.academia.edu/69408564/_Geograf_Bawarski_o_S%C5%82owianach_przegl%C4
%85d_analiza_weryfikacja_i_nowe_wyja%C5%9Bnienia_nazw
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,71
https://bialczynski.wordpress.com/tag/mieszko-i/
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C405533%2Cslynny-dagome-iudex-spisano-
zapewne-w-rzymie-na-papirusie.html
http://romtroy.blogspot.com/2013/10/dagome-iudex-echo-poteznego-panstwa.html
https://rudaweb.pl/index.php/2017/01/03/listy-do-aleksandra-w-i-skrypt-sedziego-dagome/
28
„Dagome iudex” – reinterpretacja
Nota autorska
Tomasz J. Kosiński.
*****
Wszelkie uwagi do wyników moich badań można kierować do mnie na adres poczty
elektronicznej tomasz@kosinski.pl lub poprzez moje profile autorskie na portalach
internetowych:
academia.edu: https://independentresearcher.academia.edu/TomaszKosinski
researchgate.net: https://www.researchgate.net/profile/Tomasz-Kosinski
Facebook: https://web.facebook.com/tomaszjkosinski
Moje publikacje w formie drukowanej lub jako e-booki można nabyć w księgarniach
i salonach Empik oraz online na przykład tutaj: https://www.swiatksiazki.pl/autor/tomasz-j-
kosinski
29
Tomasz J. Kosiński
Keywords: Dagome iudex, Schinesghe, Alemure, Moravia, Olomouc, Milsko, the Piast
state, Mieszko, Slavs, Poles, Oda, Dago, Dagon, Dagone, Misica, Lambertus, Prussians,
Ruthenia, Kraków, Cracow, Poland, Polonia, Oder, Gnesno, Szczecin, Stettin, Świnoujście,
Swinemünde, Swine, Baltic Sea, Milceni, lechican nest, Christianization, Deusdedit.
Tomasz J. Kosiński
12.02.2022
30