Professional Documents
Culture Documents
A Beginners Guide To Anal Polish
A Beginners Guide To Anal Polish
ANALNY
DLA POCZĄTKUJĄCYCH
AUTORZY
Marta Krzemińska
A. Clarke
ILUSTRACJE
Mai Tran
TŁUMACZENIE POLSKIE
Aleksandra Jaszak
2019
SPIS TREŚCI
WSTĘP 5
„Z” JAK ZGODA 13
PRZYGOTUJMY SIĘ 19
Porady dla strony aktywnej 20
Zadbaj o poślizg 23
RUSZAMY DO AKCJI 27
Krok 1: Puk, puk 27
Rimming 28
Krok 3: Zabawki 33
Korki analne 34
Małe dilda 35
Wibratory 36
Wsadzanie/wyciąganie 37
Metoda na joystick 38
AUĆ! 41
CZAS NA VIPÓW 43
Pozycja na boku 44
Pozycja na czworaka 45
Pozycja na plecach 46
ORGAZM 55
Posiadacze prostaty 55
Posiadaczki waginy 57
PO WSZYSTKIM 61
WSTĘP
Pewnie zdarzyło ci się wpisywać w wyszukiwarkę „to” hasło. Czyżby w trybie
incognito? Najwyższa pora zgłębić temat, o którym tyle się wszędzie słyszy.
Bez względu na to, czy o seksie analnym nie wiesz absolutnie nic, czy pierwsze
próby masz już za sobą, zapraszamy!
Wiele osób odrzuca myśl o seksie analnym, bo (cytujemy) „Ta pierwsza dziurka
w zupełności wystarcza”. To prawda, cipka jest wspaniała. Nie każdy ją jednak
posiada i nie każdy ma ochotę się nią bawić. Poza tym seks analny jest po
prostu super. Znosi stereotypy, podziały i wykluczenie. Jest dla wszystkich.
PEGGING · RIMMING
METODA „WSADZANIE-WYCIĄGANIE”
ORGAZMY ANALNE
Anal jest zjawiskiem starym jak świat, a równie stare są mity na jego
temat. Przyjrzymy się kilku z nich i wyjaśnijmy, dlaczego nie ma się
czego bać.
· Anal to domena osób homoseksualnych – albo alternatywne prze-
konanie, że „anal zrobi ze mnie homo”. Orientacja seksualna jest wrodzona
i głęboko zakorzeniona w naszej naturze. To nie my decydujemy, do kogo
czujemy pociąg. Prędzej przejdziesz na weganizm od jedzenia tofu niż
zmienisz orientację od penetracji analnej.
· Do analu potrzebny jest penis – być może twierdzi tak Wikipedia,
ale stymulacja analna wcale nie zakłada penetracji penisem. Z naszego
poradnika dowiesz się, że odbyt może być źródłem wielu przyjemności
niezależnie od tego, czy użyjesz przedmiotu o fallicznym kształcie czy nie.
· Anal sprawia ból – podobnie jak czesanie włosów, ale tylko wtedy,
kiedy robisz to nieprawidłowo.
· Anal jest brudny – z racji głównej funkcji odbytu wiele obaw związanych
z tego typu stymulacją dotyczy kwestii higieny. Wystarczy jednak pamiętać
o kilku łatwych trikach, a pupa będzie czysta i gotowa do zabawy.
· Anal to powód do wstydu – w wielu religiach seks analny uważany jest
za rodzaj dewiacji. Jeśli wychowywano cię w bardzo religijnym lub konserwa-
tywnym środowisku, być może nieświadomie podzielasz tę niechęć.
Przełamywanie religijnego tabu może jednak działać podniecająco.
· Po analu trzeba nosić pieluchę – nie, nie trzeba. Ludzkie ciało jest
wyjątkowo elastyczne. O ile nie zamierzasz pakować do odbytu trzech pięści
naraz, nie ma żadnego powodu, by niepokoić się o kondycję zwieracza.
| OD PUPY STRONY
ŚCIANY ODBYTNICY
ODBYTNICA
PROSTATA
Dobra wiadomość dla posiadaczek wagin: bez prostaty też można przeżyć
orgazm analny.
PUNKT PS
(ang. perineal sponge)
GĄBCZASTA TKANKA KROCZA
NERW SROMOWY
I co, chyba nie było tak strasznie jak na biologii w liceum? W dodatku tym razem
nie poprzestaniemy na teorii!
Zgodę przyjmuje się często za pewnik. To nie wystarczy. Nie próbuj zgadywać
czy się domyślać; o zgodę należy zapytać wprost. Rozmawiaj o niej otwarcie,
z troską i empatią wobec drugiej strony. Najczęściej mówimy o zgodzie tylko
w kontekście odmowy, tymczasem dotyczy ona wielu innych aspektów
kontaktów fizycznych.
Najprościej mówiąc zgoda jest wtedy, kiedy obie strony wyrażą chęć na kontakt
seksualny. Choć wymuszona i poprzedzona ciężkim westchnieniem reakcja
typu „Okej, niech będzie...” teoretycznie kwalifikuje się jako zgoda, dla nikogo nie
jest to wymarzony wstęp do erotycznych przygód. Nigdy nie naciskaj partnera
czy partnerki tylko dlatego, że ty masz na coś ochotę.
Czy twój partner lub partnerka godzą się z entuzjazmem, czy w stresie i bez
przekonania? Wiele osób obawia się odmówić. Warto je zapewnić, że odmowa
nie zmieni niczego w waszej relacji.
Co powiesz na to, że dotknę cię tu palcami? Czy całowanie lub lizanie sprawia
ci przyjemność? Jakie gadżety masz ochotę wypróbować? Co cię martwi? Czy coś
cię niepokoi?
| KOMUNIKACJA
PRZED
PODCZAS
Bez względu na to, czy wasz seks okaże się totalnym triumfem, czy nieco was
rozczaruje, koniecznie pogadajcie o swoich wrażeniach: o tym, co szczególnie
wam się podobało, a co poszło nie do końca po waszej myśli. Być może któreś
z was będzie miało po wszystkim szczególne potrzeby – będzie chciało się
przytulić, zjeść czekoladę, czy pobyć chwilę w samotności. Uszanujcie swoje
potrzeby i zadbajcie o siebie nawzajem.
| HIGIENA
Pupa to rzecz piękna, ale nie zawsze lśni czystością. Pogadajmy o higienie
i prezerwatywach.
W zdrowym odbycie zazwyczaj nie zalegają resztki kału. Znajdują się w nim
za to bakterie, które zdecydowanie nie powinny dostać się do innych otworów
w ciele, zwłaszcza do pochwy. Jeśli do niej trafią, mogą doprowadzić do zakażenia
układu moczowego – a to zdecydowanie nic fajnego!
PO WSZYSTKIM
Zachowajcie rozsądek i bądźcie ostrożni. Nie musi być sterylnie jak na stole
operacyjnym, ale wykonanie kilku prostych kroków pomoże wam uniknąć
przykrych konsekwencji i doda pewności siebie.
Słowo „entuzjazm” jest tu kluczowe. Jeśli któraś ze stron nie jest przekonana,
jej ciało prawdopodobnie odmówi współpracy, nie wspominając już o czerpa-
niu jakiejkolwiek przyjemności. O ile wagina jest dosyć biernym otworem (bez
obrazy!), odbyt pełni funkcję aktywnego „uczestnika” zabawy.
Jeśli osoba przyjmująca nie jest odprężona i zrelaksowana, jest nieufna wobec
partnera lub partnerki czy nie czuje się w pełni akceptowana… Cóż, sprawy
raczej nie pójdą po waszej myśli. Zwieracze się nie rozluźnią, uczucie dyskom-
fortu raczej nie zniknie, a rzeczywistość nie sprosta waszym oczekiwaniom.
Choć uczucie dyskomfortu może się pojawić tak czy inaczej, odrobina miłości
i czułości potrafi czynić cuda. Aby odbyt chciał współpracować, ważne jest
odpowiednie nastawienie obu stron.
To jak, obie strony wyrażają entuzjastyczną zgodę? Jeśli tak, to najwyższy czas
przejść do działania!
Bez względu na to, czyj tyłek – twój czy drugiej osoby – znajdzie się w centrum
uwagi, należy podjąć najpierw pewne przygotowania.
Liźnij teorii! Oprócz naszego podręcznika istnieją też inne tytuły, z którymi
warto się zapoznać. Im więcej dowiesz się na temat magii odbytu, tym większa
szansa na niesamowite doznania.
Miej wszystko pod ręką. Bez względu na to, czy zamierzacie robić to na łóżku,
podłodze czy w bardziej egzotycznej scenerii, sami sobie podziękujecie za przy-
gotowanie wszystkiego zawczasu. Upewnij się, że macie pod ręką chusteczki,
ręczniki, lubrykant, prezerwatywy i wszystkie inne gadżety, które wezmą
udział w zabawie. Zadbaj o wygodę strony pasywnej, kładąc na łóżku ręcznik.
Dzięki temu nie będziecie się martwić, że prześcieradło ubrudzi się lubrykan-
tem… albo czymś innym.
Uzbrój się w cierpliwość. Pośpiech nie jest dobrym doradcą, a już na pewno
nie w seksie. Macie dużo czasu. Nie skupiaj się na osiągnięciu orgazmu.
To strona pasywna ma być w centrum uwagi.
Dla partnera lub partnerki w roli strony biernej głównym przedmiotem obaw
jest najprawdopodobniej… kupa. Chcesz więc mieć pewność, że twoja pupa jest
nieskazitelnie czysta. Sprawdźmy, jak o to zadbać.
ZESTAW DO LEWATYWY
GRUSZKA ANALNA
Jeśli chcesz sprawdzić, czy lewatywa odniosła skutek, włóż palce w odbyt
(na przykład pod prysznicem) i porusz nimi w różne strony. Może się okazać,
Być może na początku wszystko to wyda ci się nowe i dziwne, ale jak to zwykle
bywa: praktyka czyni mistrza. Z czasem nauczysz się lepiej rozumieć własne
ciało i rozpoznawać, jakich zabiegów higienicznych wymaga przed stymulacją.
| ZADBAJ O POŚLIZG
Zaraz, zaraz.
Pamiętaj, z odbytem trzeba się obchodzić delikatniej, niż z cipką. Czeka was
sporo frajdy, ale tylko pod warunkiem, że dziurka zechce współpracować.
Najpierw należy więc ją uwieść.
| RIMMING
Pochyl się nad pupą i przejedź mokrym językiem wokół odbytu, po czym
przeciągnij nim wokół krocza i wzdłuż wewnętrznej strony pośladków. Zacznij
od delikatnego muskania dziurki. Jeśli jest owłosiona, lekko poszturchuj włoski
czubkiem języka, stymulując w ten sposób zakończenia nerwowe. Uwaga:
Złap za oba pośladki i rozchylaj je w trakcie lizania. W ten sposób rozluźnisz odbyt
i sprawisz, że lekko nabrzmieje. Kiedy poczujesz, że dziurka jest już zrelaksowana,
wsuń język do środka. Poruszaj nim na wszystkie strony i badaj nieznane obszary.
Pieszczoty oralne nie tylko pobudzą tę strefę erogenną, ale cudownie odprężą
partnera czy partnerkę.
EMPATIA I ZAUFANIE
Pamiętaj: reakcja partnera czy partnerki zależy od ich nastawienia. Jeśli
krzywią się na samą myśl o stymulacji analnej, a na wspomnienie o rim-
mingu przechodzą ich ciarki (i to bynajmniej nie ekscytacji), tego typu
pieszczoty raczej nie sprawią im przyjemności. Masz uwieść nie tylko ich
pupę, ale też ciało i umysł. Odbyt z reguły rządzi się własną logiką, więc
warto poświęcić mu trochę czasu i czule namówić do współpracy. Delektuj
się tym etapem!
Istnieje kilka powodów, dla których palce idealnie nadają się do wstępnej
penetracji:
· Rozmiar: palce są z reguły mniejsze niż przeciętny gadżet czy korek.
· Precyzja: palce są zwinne i bez problemu radzą sobie z zaciśniętymi
mięśniami odbytu.
· Wrażliwość: dotykanie wnętrza odbytu ułatwia stronie aktywnej
poznanie jego budowy.
Palcówkę możesz robić gołymi palcami, ale jeśli wolisz, możesz do niej włożyć
lateksową rękawiczkę. Jeśli zdecydujesz się na ten drugi wariant, najpierw
upewnij się, że partner czy partnerka nie mają alergii na lateks.
Nałóż sporą ilość lubrykantu na palce lub całą dłoń. Odbyt i tak błyskawicznie
go wchłonie, więc nie istnieje takie pojęcie, jak „za dużo żelu”.
Zwracaj uwagę na język ciała strony pasywnej: wsłuchuj się w jej oddech
i obserwuj jej reakcje. Jeśli dziurka zacznie się ścieśniać, przerwij pieszczoty
i odczekaj chwilę. Dopiero gdy ciało znów zacznie się rozluźniać, możesz
wsunąć palec nieco głębiej. Ta zasada dotyczy wszelkich zabaw analnych!
DRAŻLIWE NERWY
Na tym etapie odbyt może jeszcze na zmianę rozwierać się i kurczyć,
a nawet pozostać zupełnie zamknięty. Pierwsze próby penetracji są
najtrudniejsze, bo pupa wciąż znajduje się w fazie „przedanalnej”.
Zakończenia nerwowe wokół odbytu myślą sobie: „Ups, ktoś nas stymu-
luje. Na wszelki wypadek skurczmy mięśnie, żeby nie wydostała się tędy
żadna niespodzianka. Przecież właśnie po to tu jesteśmy!”.
Po pewnym czasie do dziurki zmieści się cały palec. Poruszaj nim delikatnie,
starając się nie zadrapać delikatnych ścian odbytnicy. Zwróć uwagę
na wewnętrzną budowę tej części ciała – w tym miejscu biegnie niemal
wzdłuż kręgosłupa – i dopasuj do niej kierunek ruchu
Kiedy twój palec w całości wejdzie do środka, być może uda ci się wyczuć nim
mięśnie zwieracza wewnętrznego. Na zwiedzanie tej dziurki przyjdzie pora
nieco później, kiedy nabierzesz więcej doświadczenia w analnych zabawach.
Na razie poprzestańmy na płytszym terytorium.
Sprawdź, jak czuje się twój partner czy partnerka. Jeżeli się denerwują, dodaj
im otuchy: powiedz im na przykład, że świetnie sobie poradzili z przyjęciem
pierwszego palca. Kiedy poczujesz, że strona pasywna powoli się rozluźnia,
zacznij naprzemiennie wsadzać i wyjmować palec. Hola hola, tylko nie tak
energicznie! Nie od razu Rzym zbudowano. To znaczy… odbyt spenetro
wano. Jeśli twój partner lub partnerka zaczynają stękać lub trochę się spinać,
po prostu zwolnij tempo.
DRUGI PALEC
Kiedy odbyt zacznie się rozluźniać i nieco łatwiej rozwierać, możesz włożyć
do niego środkowy palec. Umieść go nad palcem wskazującym i delikatnie
wciśnij do otworu. Żeby przyjąć aż dwóch gości, dziurka musi dwukrotnie
zwiększyć swoją średnicę, więc postaraj się nie spieszyć. Kiedy oba palce znajdą
się w odbycie, możesz je ułożyć jeden obok drugiego.
Jeśli twój partner posiada gruczoł krokowy (inaczej zwany prostatą), możesz
mu zrobić delikatny masaż. Żeby go zlokalizować, zegnij palec (lub palce)
Partnerki bez penisa też mają swój ośrodek rozkoszy. Jest nim punkt PS
(jeśli nie pamiętasz, co kryje się pod tą nazwą, polecamy wrócić do rozdziału
o anatomii!). To fascynujący obszar pokryty gąbczastymi wzgórzami i malut-
kimi wypustkami. Warto dokładnie go zbadać: kto wie, być może uda ci się
odnaleźć magiczne guziczki, których pieszczenie doprowadzi partnerkę
do cudownego orgazmu. Trzymamy kciuki!
PRZEJDŹ DO KONKRETÓW
Nie zapomnij zwracać uwagi na reakcje partnera lub partnerki. Jeśli wstrzy-
mują oddech, a ich ciało sztywnieje, koniecznie zwolnij tempo.
TEST NA ELASTYCZNOŚĆ
Jeżeli palce weszły w całości do środka, powinno ci się udać rozchylić odbytnicę.
Dotyk w tym miejscu może wywołać u strony pasywnej delikatne mrowienie.
Jeśli wsuniesz palce tylko do połowy, ich rozchylenie spowoduje rozwarcie
odbytu. Im bardziej rozluźnione ciało, tym łatwiej się otworzy. Nie martw się
jednak, jeśli nie uda się wam za pierwszym razem. Spięcie mięśni to naturalna
reakcja na nagłe rozciąganie.
PODEJMIJ WYZWANIE!
Jeśli strona pasywna nie zgłasza zastrzeżeń, a pupa aż rwie się do dalszych
pieszczot, możesz spróbować włożyć do niej następny palec.
Żeby zmieścił się w dziurce, jej obwód musi się zwiększyć. Złącz czubki palców
tak, by stworzyły trójkąt. Jeśli udało ci się zmieścić dwa, trzy nie powinny
| KROK 3. ZABAWKI
Jeśli kiedykolwiek zdarzyło ci się odwiedzić seks shop lub kupować zabawki
erotyczne w Internecie, pewnie rzuciła ci się w oczy bogata oferta gadżetów
do analu. Dilda, wibratory, korki analne, dmuchane zabawki, urządzenia
do masażu prostaty, kulki analne, ogony… Dobra rada dla początkujących:
mniejszy gadżet będzie idealnym wstępem do penetracji penisem, sztucznym
członkiem czy innym większym przyrządem, na który macie ochotę.
Korek analny rozluźnia mięśnie odbytu, dzięki czemu później bez trudu
zmieszczą się w nim penis lub inne gadżety. To miłe urozmaicenie przed
występem gwiazdy wieczoru.
Działaj powoli. Jeśli odbyt jest zupełnie zrelaksowany, bez problemu włożysz
i wyjmiesz zabawkę, a mięśnie zwieraczy niemal się nie zacisną. Taki stan
rozluźnienia to początek rozwarcia i znak, że pupa gotowa jest przyjąć nieco
większe zabawki.
WSADZANIE/WYCIĄGANIE
Chwyć podstawę zabawki tak jak joystick do gry. Powoli zataczaj szerokie kręgi.
Końcówka powinna znajdować się cały czas w tym samym miejscu, kolistym
ruchem stymulując odbyt. Stopniowo wkręcaj korek coraz głębiej do środka.
Kiedy zabawka w całości wejdzie do środka, twój partner lub partnerka mogą
odczuć nagłą potrzebę wypróżnienia. To naturalna reakcja ciała na ucisk ner-
wów odbytu i odbytnicy. Partnerzy: oddychajcie głęboko i spróbujcie przyzwy-
czaić się do tego uczucia.
Ciało wie najlepiej, choć potrafi być uparte i potrzebuje czasu, by przyzwyczaić
się do nowości. Pamiętaj, by podczas zwiększania jego tolerancji na bodźce
zachować najwyższą delikatność i nie ignorować sygnałów ostrzegawczych.
UWAGA
Na potrzeby tego rozdziału będziemy używać słowa „penis” nie tylko
w odniesieniu do ludzkiego, ale też sztucznego członka (czyli dilda
z paskiem) oraz wszelkich innych twardych gadżetów umieszczonych
między nogami strony aktywnej.
| POZYCJE
Nie bez powodu lekarz prosi pacjenta, by do badania odbytu położył się
na boku. Utrzymanie tej pozycji nie wymaga żadnego wysiłku ani napięcia
w mięśniach. Cały ciężar ciała rozkłada się na tułów i nogi, dzięki czemu
odbyt pozostaje zrelaksowany. Ułożenie odbytnicy ułatwia głębszą penetrację.
To z reguły najłatwiejsza pozycja dla początkujących.
Osoby, które osiągnęły już wyższy stopień wtajemniczenia, też nie powinny
z niej rezygnować. Dla doświadczonych analofilów pozycja na boku
to wspaniały wstęp do ostrej jazdy.
Seks „na pieska” to ulubiony wariant wielu fanów analu. Dlaczego? Bo odbyt
strony pasywnej sam się rozwiera. W dodatku jest w tej pozycji coś
zwierzęcego, niemal pierwotnego, co na niektóre osoby działa podniecająco.
· pozycja „na pieska” lekko wydłuża odbytnicę, dzięki czemu penis może wejść
do środka w całości.
Świetnie wam idzie, więc nadszedł czas na występ gościa specjalnego – penisa!
W początkowej fazie penetracji partner lub partnerka mogą czuć spory ucisk.
Zanim dziurka strony pasywnej rozciągnie się na tyle, żeby zmieścić całego
penisa, osoba aktywna może mieć wrażenie, że z jej członka odpłynęła cała
krew. Im będzie on twardszy i bardziej rozochocony, tym lepiej! Jeśli używacie
zabawki lub sztucznego członka, nie musicie się tym przejmować.
UWAGA! KOMUNIKACJA!
Kiedy do odbytu partnera czy partnerki wchodzi penis, mogą sobie pomyśleć:
Z jednej strony strona pasywna chce przyjąć gościa, a z drugiej – ciało instynk-
townie się przed nim broni. Na tym etapie największym wyzwaniem jest poko-
nanie pierwotnego uczucia dyskomfortu. Strona aktywna powinna pamiętać,
że partner czy partnerka stoją przed niełatwym zadaniem, i przez cały czas ofe-
rować im wsparcie. Odpowiednia dawka rozluźniających pieszczot i pocałunków
sprawi, że nieprzyjemne uczucie po pewnym czasie powinno minąć.
DODATKOWE WSKAZÓWKI:
· Bez pośpiechu. Za wami długa gra wstępna z dziurką w roli głównej, ale
wrażliwość i uważność powinny wam towarzyszyć na wszystkich etapach
zabawy. Traktuj pupę partnera czy partnerki z taką troską, jak swoją własną.
· Delikatność. Wprowadzaj penisa tylko na taką głębokość, jaka
nie powoduje dyskomfortu u strony pasywnej. Jeśli partner czy partnerka
uznają, że penetracja zaszła za daleko, wycofaj się o parę centymetrów
i poczekaj z wchodzeniem głębiej do momentu, aż strona pasywna znów
poczuje się komfortowo.
· Lekkie spięcie. Poproś partnera lub partnerkę, by delikatnie napięli
mięśnie zwieraczy, tak jak podczas wypróżniania. Dzięki temu odbyt łatwiej
się rozszerzy.
· Erekcja. Na początku penetracji wzwód może lekko opaść. Nic dziwnego
– przedarcie się przez ciasny przesmyk skutkuje odpłynięciem krwi. Możesz
się wspomóc pierścieniem erekcyjnym lub pogodzić się z tym, że przez chwilę
wzwód będzie nieco słabszy. Kiedy tylko strona bierna nieco się rozluźni
i zabawa stanie się ostrzejsza, najprawdopodobniej z powrotem ci stanie.
Kiedy penis w całości znajdzie się w odbycie i powolne ruchy przejdą w ruchanie,
dzieje się prawdziwa magia. Strona bierna wchodzi w tryb: „Wow, ale przyjemnie!”.
Jej dziurka wyraźnie się rozluźnia, a mięśnie zwieraczy odpuszczają. Zakończe-
niom nerwowym, które dotychczas reagowały dyskomfortem, nagle stymu-
lacja zaczyna się podobać. Nawet najmniejszy ruch dostarcza stronie biernej
mnóstwa przyjemności.
Jeżeli uda wam się osiągnąć ten stan, strona aktywna może sobie pozwolić
na nieco mocniejsze ruchy. Nie chodzi jednak o to, żeby walić na oślep, ale powoli
zwiększać zakres i szybkość uderzeń. Choć odbyt jest teraz dużo bardziej rozluź
niony, nagły ruch wciąż może spowodować zakleszczenie się mięśni zwieracza.
Spróbuj wejść jeszcze głębiej. Rozchyl pośladki, tak żeby dziurka pomieściła
całego penisa.
NA BOKU I NA KOLANACH
PODWÓJNY NELSON
To całkiem sporo do zapamiętania. Pamiętajcie, by się nie spieszyć, a przede
wszystkim – cieszcie się tym nowym rodzajem doznań i bliskości.
53
ORGAZMY
Super, uprawiacie seks analny! Teraz najważniejsze to doprowadzić się
nawzajem do orgazmu, prawda?
Nieprawda.
Wielu z nas wciąż traktuje orgazm jako uwieńczenie udanego stosunku. Takie
podejście nie służy jednak żadnej ze stron. Niektórzy osiągają orgazm z trudem
lub wcale, co nie przeszkadza im cieszyć się seksem. Postrzeganie orgazmu jako
jedynego celu stosunku jest dla nich krzywdzące i podważa radość, jaką czerpią
ze zbliżenia. Zresztą wiecie, jak to jest: im bardziej się staracie, tym mniejsza
szansa na powodzenie.
Dobry seks to balsam dla duszy i ciała. Decydując się na anal, godzicie się
na zupełnie nowy rodzaj bliskości, wymagający wzajemnej akceptacji i olbrzy-
miej dawki zaufania. Choć seks wydaje się czymś bardzo zwierzęcym, za jego
jakość w dużej mierze odpowiada nasz umysł.
| POSIADACZE PROSTATY
CIEKAWOSTKA
Amerykańskie badanie z 2009 roku wykazało, że „100 procent mężczyzn
i 94 procent kobiet osiągnęło orgazm w wyniku stosunku, którego elemen-
tem była stymulacja analna” [https://fivethirtyeight.com/features/the-
gender-orgasm-gap/]. Zwróć uwagę na to, że chodziło o seks z elemen-
tami analu, a nie o wyłącznie analny stosunek. Gra wstępna i dodatkowe
pieszczoty robią swoje! Co prawda badanie przeprowadzono na małej
próbie, ale jeśli lubisz gromadzić dane, zabaw się w amerykańskiego
naukowca i powtórz eksperyment we własnej sypialni!
Posiadaczki waginy często opisują orgazm analny jako „niby taki sam, a jednak
inny”, jak gdyby pochodził z głębszych stref erogennych niż ten wywołany
tradycyjnym stosunkiem. Brzmi logicznie – wiele zakończeń nerwowych
można pieścić tylko poprzez odbyt. Jeżeli dodamy do tego pieszczoty pochwy
czy łechtaczki, wirtuozerski popis na jednym instrumencie zamieni się w kon-
cert całej orgazmicznej orkiestry.
Nic tak nie sprzyja osiągnięciu orgazmu, jak luz i entuzjastyczne nastawienie.
Pierwsze eksperymenty z analem rzadko należą do szczególnie udanych: part-
nerzy skupiają się przede wszystkim na tym, żeby udała im się głębsza pene-
tracja, więc nie spodziewaj się fajerwerków już na samym początku.
| WYJMOWANIE
Ćwiczenie czyni mistrza. Jeżeli anal okazał się trudniejszy niż zakładaliście,
lub po prostu wam nie wyszedł, nie zniechęcajcie się – porażki zdarzają się
wszystkim początkującym.
Jeśli jesteś stroną pasywną, być może zechcesz poćwiczyć rozciągliwość odbytu
przed kolejną zabawą. Pamiętaj, by robić to powoli i stopniowo. Eksperymentuj
z różnymi gadżetami lub noś po domu mały korek analny. Spróbuj nie myśleć
o swoim odbycie jako o przeszkodzie, ale o bramie do miłosnych rozkoszy
i potencjalnym źródle nowego rodzaju doznań. Postaraj się czerpać z tych
doświadczeń jak najwięcej przyjemności, a twoja pupa prędzej czy później też
je doceni.
OKAŻ WSPARCIE
Jeżeli pupa nie była tak czysta, jak się spodziewaliście, albo twój partner
czy partnerka z natury są nieśmiali, po zabawie może im towarzyszyć wstyd
lub poczucie winy. Pociesz ich, że tego typu wypadki, stres czy ból są zupełnie
normalne i że każdemu zdarza się czasem zmienić zdanie już w trakcie piesz
czot. Możesz im powiedzieć, że są wspaniali i że wspólna zabawa analna była
dla ciebie cudownym doświadczeniem. Każdy ma po stosunku inne potrzeby,
ale przytulenie i pogłaskanie drugiej osoby to zawsze dobry pomysł.
POWIETRZE
W żadnym razie nie śmiej się z partnera czy partnerki ani nie zwracaj przesadnej
uwagi na naturalne reakcje ich ciała.