Papkin, w komedii Aleksandra Fredry jest opisywany jako nie
najmądrzejsza i naginająca fakty osoba. Sam postrzega siebie inaczej niż jest postrzegany przez innych. Papkin uważa, że jest dzielny, bohaterski, wspaniały, niepokonany, władczy i że nic mu nie stanie na drodze. Dobrze opisuje to fragment gdy Papkin wychodzi na puste pole bitwy i mówi "Ha! Hultaje precz mi z drogi, bo na miazgę was rozgniotę!". Jest zauroczony Klarą - krewną Cześnika. Uważa, że może stracić życie dla swojej ukochanej - "Powiedz: „W ogień skocz Papkinie!” -A twój Papkin w ogniu zginie!". Papkin zanim pomyśli już zaczyna mówić. Uważa się za atrakcyjnego mężczyznę, który może podbić serce każdej kobiety. Uważa się również za "Lwa Północy". Zdecydowanie inaczej oceniają Papkina inni. Uważają go za niepoważnego, głupiego, naiwnego i kłamliwego błazna, który wkłada nos w nie swoje sprawy. Cześnik uważa Papkina za zabawkę lub swego sługę, który zrobi za niego wszystko. Opisuje to dobrze fragment gdy Cześnik mówi o Papkinie – „Czym ja zechcę, Papkin będzie, Bo mnie Papkin słuchać musi". Podstolina podobnie jak Cześnik uważa Papkina za kogoś znacznie mniej ważnego gdy mówi „Od Cześnika ma zlecenie i zachodzi tak z daleka tam, gdzie go się dawno czeka. Głupi mędrek”. Można wywnioskować że postrzeganie Papkina przez siebie samego oraz przez inne osoby bardzo różni się od siebie. Zauważyć to można we fragmentach, cytatach oraz sytuacjach podanych powyżej. Moim zdaniem Papkin był jedną ze śmieszniejszych postaci w komedii Aleksandra Fredry „Zemsta” ponieważ używał zabawnego słownictwa i był też często ofiarą żartow np. „ Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby.”