Download as pdf
Download as pdf
You are on page 1of 30
Roman Ingarden ZTEORIIDZIELA LITERACKIEGO* DWUWYMIAROWA BUDOWA DZIELA S2ZTUKI LITERACKIEJ* Crytamy u Mickiewioza: Stepy akermersie Wplyngtem na suchego praestwor ocean, Woe murta cig w siolonoSé ijak Idk bro, Sréd fal tak szurniqeych, Sr6d kwiatOw powodz, Omijam koralowe ostrowy burzanu, Jud mok capada, nigdate drogi ni kurhanu; Patrag w niebo, gwiazd szukam, prawodniczek lodai; ‘Taam x dala blyszczy oblok? tam jutrzenka wachodal? ‘To biyszezy Driesty, to westla lampa Akermann. * RIngardon, 2 teori doit Kterackioge, [ve] Problemy teord itratury, red. W. Markiowicr, Wro- claw 1967, s. 7-26, 45-58 "Zamioszerarm ta killa drobriejsnyeh szkic6w, kidre zarysowujq nioktSre szezegsty maj tori deta stl jtorekiej.Powscaly one w ezasie wojny jako wstgpne paragraly ety, ktGra rompaezalem pisat wwe Lavoie wr 1940, Jakkclwiek nie prsynosza one w zasadrie mle nowego Wsinsunkn do tego, co zawie- ramgja ksiatha O dziele eracki, to Jednak wymody zawart w tych szkicach moga bys praydaine da lepszogo zrosumienia niektéryeh spraw w ne) omévionyeh. aa Roman Ingarden Sbijmy!—jak cicho!~slysag clagnace turario, Kirsch by nie doscigly érenice sokots; ‘Slysze, kydy sig moty]Kolysa a trae, erly wad Sisk piersig dotyka sig zola, Wakia|olsey!—tak ucho nalgdam clekawie, fe stysoaloym glos 2 Livwy.— Jedarny nik nie woia, Niech ten wiersz, suzy mi za prayklad dziela sztuki literackie), na kiérym pokaze pe- wien zasudnicay rys jego budowy. Naturalnie, wiersz ten posiada nie tylko swoje osobli- wosci, ktére w zadnym innym utworze nie wystepuja, ale zarazem jest utworem pewne- go typu (i to pod réznymi wzgledami!), Analizujac go przeto w poszukiwaniu naj- ogélniejszej struktury dziela sztuki literackiej, musimy niejako mie¢ w polu widzenia obok niego najrézniejsze inne utwory poetyckie, zeby do ogoInej struktury nie zaliczyé przypadkiom ezegos, co by byto charakterystyezne tylko dla praytoczanego ubvoru hib ted utworow jenm podobnych, jak na przyklad to, Ze jest pisany wierszem. Gdy praystepujemy do badania tego rodzaju utworu nieuprzedzeni przez dadne 1 gory powzigte przeswiadezenie, uderza nas praede wszystkim dwuwy miato- ‘woSé jego budowy. Czytajge przytoczony wiersz — podobnie jak kaide dzielo lite- rackie — 2 jednej strony posuwamy sig od jego poczatku ai do fazy koficowej, slowo po stowie, wiersz po wierszu ku coraz to nowym jego ezeéciom aé do stow: ,Jedémy, nikt nie wola”. Z drugiej 2a6 natrafiamy w kaidej 1 tyeh ezesei na powna wiclosé skladnikéw, ktére choé w naturze swej rbimorodne, praynaleza Seisle do siebie. Mary _ _hige w_jednym wmiarze! nastepstwo faz ~ exe Sei deiel po sob, take naaywame: wars. Oba te wymary oa pray nn kode do siobio praynalcino, Ibowiem sprawia to natura wystepujacych w dziele ezynnikéw, Ostatecenym, wagled- nie samodziclnymsktadnikiom dzila jest mianowielo 2d ane, Ono to wlaSniezisto- ~~ * Nie jest to tadna przenosnia waigta x goomesrl ib arehitektury tylko zestosowana do Daca te- raclich, Preece, eymiary” i ,budow” w sensi goometrycanym hub architoktonicanym — to jedynio saezegslony wypadek poigé znacenie ogbiniajszye. 2 nny snezegétowym wypadkiem mary do eaynie- nia dee literackim, ® Zogadnienie tan, jednostowomych* zéaf motna tu poming6, alboniem wysiqpuj ono nadr reako ‘wéizielach lterackich. Jest pry tym dos watplive, czy istotnie tawiersone yk jeden skid. Zteorli dziola titerackiego— 45 “ sposréd werystkich tédzajéw dziel sutuki, 2 tym motabene, w drielo literackim jest sacaogélnego rodzaju, a wige réni sig od wielowarstwowosei na praydad obra ~~ Skdacniki dzieta, wystepujgee w ego poszezegdtnych fazach, s9.c0 do swego 0 g61- nego typu w kaédaj fazie daicta takie same i pojawiajg sig stale w tym samym dobo- 120, rink sig natomniast migdzy soba co do swych' negdlowych wlas- nosei. Z uwagi na ich og6iny typ 84 ono nastepui (wir jeaykowo. iowy’, wsacsegiinosci bromienie slowalb) Praczenie stowa Tub sens jakiejs wyisze jednostd jenykones, w snczogdlnosel ndanifgc) #9, 0 caym wdziclo mowa, a wige prapdmiot przedstawiony w dziele hit dine) je res pact wyglad, wkt6rym praejawia sig w sposdd. ~ oezny odpowiednt prazdmiot preedstawiony". Praechodzae od jedne fazy duicla do” ‘Do spravy taj jeszcze powrdog. Na duwymiarowo66 deielsliterackiogo wekaz.al po raz pisnw- s2y—0 lem wiadomo Herder w Kritische Waldchen w polonice Lessingiem. Opracowans rosta- a ona jednake dopiewo w me) sigice Das literarische Kanstwrerk, Hallo-Salle 1931. Kolejne szezegéiowe opracowywanie dzicla wedle postezegilnych wymiaréw sprawilojednak, 2 cxytenicy ej na og6l zwei wage tylto ra pier wey wyminy, tzn.na wilowarstwowos¢ diol, tak jakty jeg wilofazownss hyla ‘da niego nieistotna, Jest to lad. I dlatogo tym siliejnalezy tu of samego pocrafku podkresic te dwu- wymiarowosé Donlostosé wlelofazowosel diisla udalo ml sie we wlascinym Swietle pokazas W 2. roniiale Ksiatki O posnanmin deéeta Werackiego, Lwéw 1937. Dwuwymiarowoscls odunacaa sie takde utwér flowy zar6wxo rieny, jak déwighowy, Diaiego stanowi on granicuny wypadek dale satuki erackie, podotnie jak dcugi! strony jest granlcanym wypadkiem sztuk malaskie. * Oryiamy" ocaywiscie utwir dru kowan y lub, ogélniej méwige, apis any, alo wlscinie do- piero uiwir méwiony sna glos® jest utworem literackim w peini swego uposaéenia, Onytanie go W postact graficenej wprowadza pevme umiany w ego ogSinej badowie tudzid w aposcbie poznawania go przez cxytelnikn, W kaidym raziejednak ekdacnil erafiesny nio jest iototny dla dita literackiego (por R.Ingardex, O posnawanin: deidta literackiego, op. cit). Njeldérzy mote sklonn byliby powiedsieG po prosta ,slowo”, Mode to jednak byé dmurnacane, Wyraz ton bowiem bywa cagsto wiywany na oanaczenie ¢10%ei zbudawangj z pewnego bramienia ize zwiqaa- nego 7 nim zxaezenia. Bod tei, w dalszym ciggu mych wywoviw jedynie w tym maczenin mévilo slow" Na wieloS6 réinarndnych skladnik6w w driele literackim (Ww szezegéinoSei w tragadi) wekasat pierwszy Arystoteles w Poetyse. Samo jednak restawienle wynienionych przez niego sktadrikiw Arieta Swiadery, te jestoze nie praejzatstrukcuraine) zasady dail lteracktego, ajedynle empirycenle Wye amienia perme Jogo szccetly, kore swrveily ogo uwage. Interesujace jest jecnak, te wSrdd owych skdadnikw ‘wytlenia zarvno te, ke sq Sis jezykowe)natury, jake, kt6re—lak np. charakter,sposdb nyskent, fr Duta itp ~ samo w soble 59 peaajeayhowy natury, ajednak do daieta raleia. Niestety mimo cate wie trna- Jcego wplyiu Poetykt Aryslolelesa nie uniano poglebi jo posladu i daé tori, Keira stworsyaby podsta- ‘we poi jego sezeglowetwistdaenie, Prasciwnic, odraucanoistoine nabyore, jake udab sg osiqgnas Arys- tolelesowi mimo cal jesuoze pierwotnoéci i prymiiywnosei jeg roxwaéas. Tutsi Pootyba Arystotalesa ‘donnagn sig nowego naSwietlnia na podstawio toot évuwyinizrowe) budowy dsielssztukiiterackig, 45 Roman Ingarden drugie), zauwaéany, Ze elementy jednorodne, wystepujgee w roznych fazach, winza sig na og6l ze soba w calosci wyiszego raedu. Prowadza one przy tym nieras do pojawie~ nia sig twordw ub zjawisk caikiem nowych, choé pozostajgcyeh wramach typu wyzna- ‘czonego przez og6ing nature podbudowujgeych je skladnikéw. Na przyklad bramienia ‘sl6w, wystepulac po sobie w pewnym okreslonym porzadku, wigda sig nleraz — W przytoczonym prayladaie — w calosei, nazywane przez nas wiarszami” (na przy- Kiad: Wplynalem na suchego praestwér oceanu" lub: ,Patrze w niebo, gwiazd szukam, rzewodniczak lodri), te 2as 2. Kolei Igeza sig-ze soba ezgsto w strafy, ktire znown ze ‘swoj strony sktadajq sig na calosé jeszoze wyészego rzgdu (w naszym prayldadaie tak 2ovana gforma” sone), Wiersze te jako pewne tw ory trzeba praeciwstawié pewnym __2iawis kom, ktére sie na nich pojawiaja, a 89 r6wniet jezykowo-bramtioniowej natu- Ty Naledy tu na przykdad rytm, rymowanie a itp.; od raza jednak “Zdijemy sobie sprawe, i praynajmnie) Tiektére 76 7jawisk tego rodzaju nie pojawiaia, sig we wszystkich dzielach litarackich. Nie znajdujemy ich w utworach pisanyeh proza, jakkolwiek i proza ma swoje rytmiczne wiaSciwoSei i nieraz odréiaia sig nimi od prozy innych dziel. W katdym razie brzmienia st6w i zjawiska jerykowo-bramieniowe twor2 pewna dos¢ zwartg caloSé, wlasnie dzigki ich zasadniczemu pokrewiefistwu, a takic dzieki tewu, #e 2jawiska te wyplywajg 2 wlasnosel brzmiefi slownych i ich kolejnoscl. Catosé ta jest na tyle zwarta, ie 0 ile doskonale nie opanujemy jezyka, w ktorym dany ubwér jest napisany, to stuchaige go, z trudnoscig tylko wyrdéniamy w fali coraz no- vwych bramief i zjawisk poszezegélne ,stowa” (doKladniaj bramionia st6w). Utrudnia nam to w istotny spos6b zrozumienio utworu, o ile go w og6le nio wyklucza. A o ile nio znamy weale jesyka, wowczas w fali bramieit nie wyrGéniamy w og6le poszczegélnych slGw. Ta ted fala coraz to nowyeh brzmief jezykowyeh, wiasnie dzigki swej-zwartosei i odrgbnosci swych wlasnoSci, odoina sig na tle catego daiela dosé wyraénie od pozo- stalych jego sktadinikéw jako .8¢ praebieghjaca Ww din % catego drieta. Dia- tego to nazywam jg obrazowo warstwa brzmioh jezykowych dzieta. Ulega ona cal- “owite wan w tunaceni ila na nny ear a nig ulegaia zmianie niektore ~ od tile zaTeae Cay dziela: ” - Podobnie jednakjak same bramienia, tak i znacszenia slow wigig sig ze sobq_ n nwroty lub tei zdania (dolla jowe)® Na prayklad ,w6z nurza sig w zielonose". Zdania ZaS mowu nie stojy calkiem Iusno obok siebie, leez incza sig igi lub wigoa) Seite ze sobg w calosci nadrzedne, jak na pr2yklad ,opowiadanie”, © Nip preesaézam ruta) ory to znaezenla poszcresélnych slow sa pierwouiyml sktadnikam), x oryeh shia sig" sens zdania, czy ted odweotne, pierwotry sens zdania,rezpada sig" na elementame anaeze- nia stow, gdy przeprovaddzamy jego aralig. Nie ma to w tej chwil wiekszego anaczenia, a wymagaloby obszernigjszych rozwaiat Z teorifdziela literackiego ~ sprzeméwienic” itp. L go rzedu, ale takie 2, SG" i 5praeraystose” tb ra swej wieloSei ii inordnose, praynaledg do siebie i wigza sig z sobg wmnial lub wig- ej zwariq calosé, niewaiplivie dzigki temu, Ze wyznaczone sq przez zdania, ktbre sto- »Wwa albo ja 2 sobq w xwiqzku, Calost te nazywamy warstwa praed Swiatem praedstawionym w daiele, Slowai adania wystgpn nki, wigzki, procesy, stany, w jakich sig znajduja itp. a wszystko to nie jest od siebie naweajom isle pooddzilane, lees stanowi w normalnym wypadku sKadowe jednej calosel. Wplynalem na suchego przestdr ocean, ‘Woz nurza sig w nielonoss i jak tddka brodz, Sréd fali ink szumiqoyoh, éréd kweintéw powodzi, ‘Omijam koralowe ostrowy burzanu, Zwrotka ta wyanacza nie tylko ,preestw6r suchego oceanu” (stepu), w6z po nim) dgey (,jak 16dka”), fale lak szumigeych, kwiaty, ostrowy burzanu itd., ale nado kogos, co na tym wozie siedzge’, jedzie praex step, a w6z ,nurza sig” w ziclonogé, omija bu- raany wsr6d fali lak itd, Wszystko to razem tworzy jedng calosé, jeden — jak sig to zwy- le nieseisle méwi — ,obraz’. Slowo ,obraz” r6znie tu mozna i nalezy rozumieg. W od- nicsicniu do warstwy przedmiotéw praedstawionych w dzicle chodzi w nim o to, de przedmioty te sq tak ze soba powiazane, tak ulodone obok siebie, i modna je nlejako objaé jednym spojrzeniem. Ale calosé wyznaczona przez pierwszq zwrotke nie wyezer- puje wszystkiego, 0 czym mowa w utworze, lecz — w przebiegu faz utworu — czy to zmienia sig lub wypelnia nowymi szezegélami, cay ted przediuza sig niejako w inna, c2g66 toj samej rzeczywistosci przedstawione). W saczogélnodci: ,rurok zapada”, step, wszedzie falg traw pokryly, nie odslania ynigdaie drogi ni kurhanu’, poiawiaja sie dzigki ,domySinemu” patrzeniu osoby méwigee|_n owe przedmioty: niebo nad ste- ° Go aresata nie jest jut expressis verbis powiedziane, ale motna i trzeba sig tego domyslié na pod stawie tekstu. 48 Roman ingarden pom, ksigiye, Ktéry wschodzi wiasnie, Dniestr blyszezaey itd. ,Krajobraz” pierwsze] awrotki praechodzi w troche odmienny krajobraz awrotki drugiej i stanowi tlo dia tego, 0 ezym mowa w dalszym ciggu ubworu, tio, x ktdrego wydobywane sq worawdzie jesa- ozo nowo szcrogély (cisza, ciggnger Zurawie), ale ktére zarazem coraa wigcaj tiem sig tylko staje, a na pierwsay plan wysuwa sie pewien zyiacy w tym swiecie calowiek, I na- gle odzywa sig, jakhy wybucha, rozedrgane w nim uezucie, jakkolwiek nie jest ono wea- lenazwane, a jedynie wy1a down je sie wpraytoczonych, a wige wyraénie sklad- nik §wiata przedstawione go stanowigeych slowach ,jedémy, nikt nic wola’. ~ Wteirapos6b weréd zdarzen zachodzgcyeh w éwiecie przedstawionym pojawia sie 2da- raenie istotne, final i of wszystkiego, ale zarazem nie niknie cate otoczenie, lece, prae- ciwnie, stanowi padtoie tego zdarzenia i jego harmoniczne waupelnienie. Swint przedstawiony w rozwazanym utworze nie tylko jednak istnieje, ale arzucanych mu do pewnego stopnia ‘ad mi6wi sig w analizach literackich, nie odrOimiajge go aresata od znaczenia popraed- nio oméwionego ani tei nie uswiadamiaige sobie wyradnie, 0 co wiasciwie w tym Wy- padku chodzi, -Wyzlad” pownej recy (na prayklad budynku, géry, czlowieka itp.) stanowi w pier wotnym, we 2sZym znaezeniu konkretne warokowe zjawisko, kt6rego dozna- jemy",spostrzegajac dang rzecs, a pracz kt6re pracjawiaja sig ona i jej wlas- nogei, Widz¢ na prayklad z daleka lokomotywe, doznajemy je) wygladu, Ktéry stanowi mato zrSénicowana, ciemng plame barwna w polu widzenia, Gdy lokomotywa zbliza sie kunam, plamata coraz bardzic) roSnic i przesuwajac sig w polu wi- dzenia, coraz wyraéniaj odcina sig ad niego, a zarazem coraz wigce) sig 162nicuje w swym obrebie, Dzighi temu zaczynamy — jak sig to zwykle méwi — coraz wyradnioj Toapoznawaé poszczegdine ezeSci lokomotywy, jej Kola, kociol, Lok itd. Lokomotywa, pozostajge weigt tej samej wielkosci i nie amieniajge na og6t swe) budowy ani ‘wlasnosci, abliza sig jedynic ku nam, Natomiast wyglad jo) roSnie, smienia sie jakoSciowo, wyraénigje itp. Gdy spostraegaiac lokomotywe, nastawient jestesmy na nig samq ina jejcechy, nie zdajemy sobie wyradnie sprawy 2 jqj vwyglady, a racuej zcalego ciagu wy gl4d6w iich zawartosei, chos tylko dzieki te- mu, Ze ich doznajemy, spostrzegamy to, co sie przez nie przejawia. ,Wyglady” przeto ‘Tp doznawante jest specjaing odmiana swiadomase, w ktSrej to, ezego doanajemy, cle jest nam Dprzediniotowo dane, ate est nam mmo to fakby tamochodem obecne, gdy rownoczesnie w centrum nasa Swiadomosei dana nam jest przedmiotowo jokas raecz. Dosrawarie wygladéw warokowych stanowi nara zen niezbedny waramek teg, by w spostrzczenia warvkown, ktGre signa podtotu doznawanie wypladow rezgrywe, dary nam byt praedmiot o odpowiednio dobranych wiasnoscinch. Zteorii dzieta literackiego 49 n iektami naszych spostrzeie, lecz ich konkretna, Jes rwarunkowana i wspélwyznaczona zaréwno przez wiasnosei przedmictu spo- strzeganego, jak i przez okolicznosci, wakich spostrzezenie sig odbywa, jak wreszcle przez psychofizyozne wlasnoSei podmiotu spostrzegajacego. Ale ,wyglady” sq nie tylko wzrokowe, lecz i sluchowe, dotykowe itd. Précz wygladow spostrzezeniowych sensi stricto nalety uw7glednié —w szerszym renin tego slo- pojecie wygladu. W dzicle ibareclin wymaezmme q przez tekst jedynie schematy wy- slad6w spostrzezeniowych tych praedmiot6w, o ktérych mowa w danym dziele". W przeciwiefistwie do juz oméwionych warstw dziela literackiego wyglady nie lacza, signa og6t ze soba.w catoSé ¢ig gta, wypelniaiqes bea praorw wazysthie fazy ulworu od poozatku do kofica. Raczej poiawiaia sig od czasu do czasu, jakby rozblyskujac na chile i przygasajge wraz z praejsciem ezytelnika do nastepnej fazy utworu. Sq one ak- tualizowane przez caytelnika podezas czytania ubvoru. W samym dzicle anajduja sig ted jedynie jakby ,w pogotowin’, w stanie pewne) potencjalnoscl, Moga one praynalezec do réinych zmysi6w, a nawet byé pozazmystowymi, choé nie mniej naocanymi ,2jawi- kami” tego, c0 psychiczne, W przytoczonym wierszu Mickiewicza najpierw wynurza sig przy ezytaniu waroko- wy wydlad bezkresnego jak ocean stopu, falami zielonosei pokrytago, a na tlo jogo po- tem wysiepuja jasniejsze plamy rozsianych kwiat6w i wigksze platy czerwieni, praesu- ‘wajqco sig na peryferii calosoi obrazu'®, Wzrokowym jest takie pojawiajgcy sig poiniaj vwyalad Sciemniajacego sig o zmroku nicba, blado ledwie migocacych gwiazd, poswiaty ‘wschodzqcego ksiezyea, a wreszcie blysk dalekich fal Dniestru®’. W drugiej ozgéoi sonotu micjsce wzrokowych wygladow zajmuje stuchowy wy- iad (zjawisko) dojmujgcaj i praeimujace) ciszy, wydobyly i narzucony czytelnikowi przez nasunigcie mu szeregu ledwie dosiyszalnych szelestéw lotu Zurawi, Kolysania sie motyla itd. To przejscie od warokowych do sluchowych wygladéw ma swe rzeczowe uzasadnienie w zapadaniu smroku, ale artystycznie stanowi ono jedynle praeiScie, \ Powyésze watgpne uwagio wyglaach podajemy dia ezytelniksw nie obznajomionyeh x nowoezes- ‘nymi badaniam epistemologiemnymi. Szersze wywody na ten tomat mote malea¢ cxyteinik w me) kslgice Das titerarisehe Kunstuerk, op. cit, 8. 401. Pray eaytanin urworu literackiego udaje sie ram zresata wzyskaé jodynie wyobrazeniowe rekonstruk- je tych w dziolo wyanaczonych wyglad6w spostraetenionych. 0 tym bede jeszcze méwil ° Praesuwajace si, pontewak w calej zwrotce zaznaczony jest ruck: ,wplynaten", jnurza sig”, ybro- ai", ,omijam’. Wyglady wysbepulaze w Stepach akermarishich 9 szcteg6lnis nloione, cxym jednak dopiero péd: nigj bedziamy sig mogli zajaé, 50 Roman ingarden a potem podioze wybuchajacego nagle uezucia, Ktore wiaSnie dlatego, 22 jedynie wyla- downje sig w slownym zachowaniu sig osoby méwigcej, narzuca sie czytelnikowi na- ocznie pod postacig jakoSci ogarniajacego go werustenia, Wyglady zmystowe prze- chodza w pozazmysiowy, ale nie mniej konkretny gwyglad” Zywej emoi ‘Wezysthic wlaSnie naszkicowane skladniki calosci utwort nie tylko wapdlwystepu- a ze soba, ale i sq 26 soba Seisle splecione: x jednej strony w dvuwarstwe jozpka utwo- ru, x drugia} w dyuwarstwe naocznio ujawniaiqeego sig éwinta praedstawionego; wepleceniuzas roawijaja sie po kolei praed ,ocayma’ ezytelnika, przemija- Jac’ pogios po sobie pozostawiajge, 2 do chwili kulminujqcego powiedzenia: ,Jedémy, nil nio wola”, JakoS6 wyrazonego przez nie uczucia obejmuje soba. wszystko, co do- tychezas w obu dwuwarstwach zostalo wyeksponowane, i nadaje calosei jednolite pigt- no, pod kt6rego aspeltem caloé¢ utworu po praecaytanin — zapada powoli w prze- szlo$é, w ciszg zadnym nowym czynnikiem nic zaKl6cone] kontemplacil. W ten spos6b — jak widzimy na przytoczonym przykladzie — wielowarstwowo5é dricia { kolajno66 nastepowania jego poszozegélnych faz. po sobie sa Scisle ze soba ~awigzane {2 istoty swej nie dajg sig od sleble oddzieli¢. Zapewne, w innych dzietach be- dq wystepowaly inne skiadniki, i to zardwno w poszczogélych fazach dicts, jak iw po- szezegélnych jogo warstwach, Beda sig tei inaczej xe soba wigualy. Rola poszcxegol- nych element6w, warstw lub fur dela bee w jogo ealoset clkéem odmienna itd. Alo 18. To naledy do jegoistoty', al jo) nie wyezerpuje. Tote: rasta na ej go tasuiy straktury wydobyé dalsze jego rysy charakterystycane, Zaime sie tym p6iniej. Teraz zaS traeba jeszcze usunaé pewne watpliwosei, ktore hy moze nasuwaja sie czytelniko- Wi co do Scisiej og6lnosci twierdzenia o wiolowarstwowoSci dzicta literackiego (wvielo- fanowoSt jogo nic podlega chyba watpliwosciom! Mote mianowicle ktos zapytat: Cay kazde dzielo sztukiliterackiej zawiera w sobie akurat oztery warstwy? Cay nie zdaraa ~ stawia sig rzecz w lak awanej ,liryce ideowej" lub ,myslowe)"? Czy i tu mamy do cxy- nienia z przedmiotami przedstawionymi? Weémy na prayidad wiersz pod tytulem Schlusstiick % Buck der Bilder RM Rilkego: Der'Tod ist gross, wir sind die Seinen Da sig to oxczegélowo wrasadnié priez wyanalizowanie istoty postczegilnyc warstw dale ch sldadnikém, Stato cig to na innym migjscu, Ta no moge sig tym bide) zajmowaé. Dalsze analizy doslarcy, nam wiele konkrotnego materisty, ktry umpuicl tg og6lng struktury dicta litcrackiogo Z teorii dzieta literackiego ~ 51 Tachendon Munds, ‘Wenn wir uns mitten im Leben meinen, ‘wager mm weinen smitten in une'®, Albo te’ wierss. Initiale 2 tej samej ksigikit Gib deine Sonanneit immer hin ‘ohne rechnen und reden. ‘Du schweigst, Sie sagt flr dich: Ich bin. Und konunt in tausendfachen Sinn, kommt endlich tber jeden'®, Oba to wiersze stanowig utwory nio caikiem samodzielne, sq bowiem eztonami cy- M6w lirycanych, Wskutek tego sens ich w pewnej micrze je transcendyje, odnoszge sig ‘éamplicite (dzieki umieszezenin ich obok innych utwordw tego eyklu) takée do pewnych faktéw przedstawionych w innych utworach. To wige, cow nich samych jest przedstawione, nie wycaerpuje wszystkiego, czego dotyozy sons zdaf w nich wystepu- jacych. To ted, byé moze, sprawia, ze wydaje sig rzecza trudna wynales¢ praedmioty $wiata przedstawionego W obrebie przytoczonych utwordw. Ale mimo to prawda Jest, Ze nawet gdy kaédy x nich bedaiemy rozwazat jako calosé dla siebie, dadza sig ‘naleéé przedmioty w nich przodstawione. Zeby to jedinak wyraénio wystapito, treba pamigia¢ o dwu sprawach: I. ze przez wyrazenie yprzedmiot przedstawiony" nie nale- ay rozumicé wylgeznie r xe czy amysiowo spostrzegalnych ani nawet koni 0S Tndywiditalnogo, lec de trzeba rozumieé wszystko, 0 czymkol “mowa w datele lub co nostaje w nim wy raz ome praee wystepalace w nim kwory jer “aykowo; 2. 6 praytoczone utwory sq utworami lirycanymi, ito szezegolne- — £0 typa, i Ze practo naledy pracde wszystkim uswiadomié sobie budows tego rodzaju W polskie tumaozenin: Wilks jostémions, estodmy w jl mocy 2 ubmochom na ustach ‘Gy nam sig xdaje, desmy w yeti Evin, Ogee sig tad w naszym wngtra "Po posi Dawa) swe pigkno bez rachuby si. ‘Ty llezyse. Ono movi xa cleble: jester, T powrace w iyslacanych postaciach, Trosposciera sig wresacie na wszysthich, 52 Roman Ingarden utwvoréw. Nie moge tego tu srobié"”, Wystarczy moze jednak na razie zaznaczyé, Ze na preyklad w utworze Schlusstiick jest wyrazony in concreto, cho6 nie nszwany, pewien Soidle cleeslory stan paychicany podmiotu liryeznego,amianowicic zrodzony z uSwiadomienia sobie tragicznej doli cziowieka gigboki smutek, pelen wewnetrznej rownowagi i spokoju®. ‘Ton emocjonalny stan podmiotu lirycznego wras x tym, czego dotyezy dokonuiace sie Ww nim uSwiadomienie i co zarazem stanowi podtoze tego stanu, tworzy ,praedmiot preedstawiony” w rozwazanym utworzo, Podio#om tym jest — krétko powiedziawezy — Soisly awiquek smierci s fyciem. Zwiqzek ten nie jest niczym indywidualnym, w sz goinosei nie jest Zadnym jodnostkowym rdarzeniom, lecz czymé, co powszec h- nic wystepujo w nicaliczonych zdarzeniach indywidualnych. Ale wlasnie dlatego, ie ‘zarGdé Smierci thw nieuchronnie we wszystkieh, chocby najwyasrych przajawach Zy- ia, rodzi sig nis tylko 6w specyficany smutek podmiotu liryeznogo, locs i konioeane transcendowanie tego smutku poza przypadkowosé wszelkiego indywidualnego wypad- ‘ku: utw6r nabiera ogéInego znaczenia i poczyna weruszaé kaddego, kto po- trafi niejako wstawi¢ sig w polozenie podmiotu liryeznego. Nie inacaej raece sig ma i w drugim 2 praytoczonych utwordw, wktérym na pierw- szy raut oka jeszeze trudniej wynaloéé ,przedmiot przedstawiony”, albowiem wiersz ten macharakter we zwania skicrowanego do kogokolwiek. Wezwanie to jednak ma ‘sw6j przedmiot, jest wezwaniem do cxegos (,Cib deine Schonheit immer hin...”), po witére, ma ono swoje uzasadnienie, areszta axpressis verbis nie sformulowane, ale do- rnySine i jako takie wlasnie praynaledne do ,tregei" utworu, Wskazuje ono na moe pigk- na ofiarowywanego bezinteresownie i bez wlasnej chwalby. Wystepuje tu wige znowu pewna powszechna wiasnosé, lub moie lepiej, pewien powszechny zwiqnek (pomigdzy bezinteresownie ofiarowywanym pigknem a jego rozpoSeieraniem sig na wszystkich lu- dzi), Za zwigzkiem tym kayje sig niezliczona mnogosé indywidualnych wypadkéw, wtérych on sig realizuje. Wezwanie, kt6rym mowa, jest jednak zarazem pewng indy- ‘widualng e2ynnoseia, zachowaniem sig podmiotu liryeznego, i wyrasta 2 pewnego sta- nu psychicznego, ktéry ono pracz swe dokonanie sig takée wyrada, Jest nim pelna pro- "" Trobiler. to czeéciowo i sakicowo w ariykule pt. O tow. prawdsie w lileraturce, ogloszonym w Praeghadzic WepSlezesrymn’ 1697, nr 6, s. 80-G4, nr 7, s. 12-01, a takie-w hse Scho x azo W- tovatury, Lids WAT, 8. 117-176. "Dalek jostem od praypuszcaenia, éeto ezysto pojgotowe okreSlenic wyozerpaje lu chotby tylko do statoeanie zblida sig do emogjonalne) 2awartnSei wyrazongj w tym wiorszu, Wiaénio datego, 2e éw stan uuczuciewy jest wyra tony, anie naswany, konkreina jogo ravartosé jakoSciowa naraucn si eayteli- kowi w bezposreiniej obecnoet i preresta wseystko, cokobviek moéna uzyska6 2a pomacs exysto pojgeio- ‘wego na zwan ia. Dlatego przytoczenie ta samego utwaru spelnia funlee itotnego uzupetnienia wywo- dow teoretycznych, ale narazom domaga sig od cxytalnika pelnej percep estetyexne utworn, Z teoril dzieta fiterackiego - 53 stoty ufnos6, zaufanie do Zycia, do dobra i piekna w nim sig ieielesniajgcego. Wszystico to razem wzigte stanowi warstwe tego, co przedstawione w rozwakanym utworzo, Nie brak wiec je, widaG, nawet-w utworach, kidre—jak by to moe powiedziano ~ polegaja na wypowiedzeniu pewnych bardzo ogélnych ,mmySli, choé naturalnie przedmioty te 34 bardzo odmienne od tych, kt6re napotykamy w utworach opowiadajacyh o indywidu- alnych wypadkach rzecry ub ludzi. Dokdadna analiza tej odmiennosci stanowi jedno 2 nadati teorii rodzajéw litorackich, alo rbinice te wyplywajg z ogélnej wielowarstwowg] struktury dzieta i dopuszczalnej pracz nia odmiennosci wystepujacych w nim twordw Jezykowych i ich funkeji, Ogsina natomiast natura tworu jezykowego sprawia, i pray- naleiy do niego zawsze pewien przedmiot intencjonalny, wyenaczony przez, jego ana- ezenie, waglgdnie — jak to zachodzi w utworach lirycznych — prez fakt | sposéb jego ‘wypowiedzonia przez pewien podmiot, .wa ta jest wana, niektorzy bowiem w naveznosei Swiata_ ent odréaniajacy daiela sztuki literackiej od innych dzicl in Naiomiast.przecza, jakoby nancunos6 odary- dzicLpootyckich, i szukajg w eaym imnym tego, wane) pool opisawe). Jezel pordwnamy je na prayklad z nastepujgeym fragmentert ~ Mickiowionovalego’ Paina Tadeusza, to wiersze Rilkego wydadza sig niewatpliic, przyrajmuniejw pierwszel chwili,jukby calkiom pozbawione momentu naocanosek: Podréiny dugo w oknie stal.. Praypadiciem ocey podni¢s) {tut na parkanle Stata mtoda daiewozyna, —Biate jj ubranie Wysmukla posta¢ iyo af do plersi kyle, Odstanigigc ramiona i labedig sxyie ‘Wtakim Litwinka tylko chodzié awykia z rana, ‘Wtakim nigay nis bywa od metexyan widziana; ‘Wige choé éwiadka nie mials, ralozyla rece Na piersiach, praydawajac zastony sukiense, Whos w puke nie rozwity, leon w wevetki male Pokrgcony, schowany w drobne strycaki biale, 54 Roman Ingarden Driwnie ozdabial glowe, bo od siofea blasku ‘Swiecit sig jak korona na Swigtych obraziu, ‘Dwargy nie byto widac, Zwn6cona na pole Szukala kogof okiem, dao, na dolo, Ujrala, zasiniala sig iKlasnela w dlonie, Jak aly plak alecinta 2 parkanta na blonie, rviongla ogrodom, praox ptotli, przez lvinty, po desce opartelo Sciane komnaty, Nim spostrzegt si, wloeiala przez oleno, 6 Nagla,cicha ilekka jak SwintoS6 miesigca, [Nuege efvwycile suknie, biegla do zwienciadta; ‘Worn ujraala mlodzitica i rak joj wypadia ‘Suknla, a wars od strachu {dala pobladta, "Tware podréénego barwa splongla rumiana, Jak cbiok.. aca, W preytoezonym fragmencie Pana Tadeusza jest praedstawiona scena, ktéra ob- serwuje Tadeusz (,podréiny”), Naturalne practo wydaje sig (cho6 jest tylko jednym 1 wielu przejawéw Mickiowiezowskiego kunsztu plastyeznego przedstawienia rzeczy- ‘wistosei pootyckicj), ze w scenio toj moina catkiom wyradnie wid zie 6 ,w fantagii” Zosig stojaca ,na parkanie”, a potem widzied, jak spoxlqda ku polu, jak ,klasngla w dio- nie", jak zeskakuye z parkanu i prrebieglszy przez ogréd, wpada po desce przez okno do pokoju, jak nagle przygasty na niej Sint, jak w odinionnym, pokojowym oSwietle- niu ,biegla do nwiereiadia” | jak nagle ,x rak jej wypadia suknia, a twarz od strachu i dziwa pobladia..”. Wazystko to faza po fazie zarysownje sig wo warokowych wysha- dach", wywych kolorach, oSwietleniu, ruchu, Pray tym ~co w ogdle raadko zdarza sig ‘Wpoez{i— poszezegsine ,obrazy” praechodaa w sposdb ciagly w siebie, tak Ze czyteinik naledycie poreypujaey ton fragment uzyskujo ,ztudzenio” bezposrednicj obecnoSei nie tylko osdb i rzecay, ale i zdarzenia w calym jego przebiegu®. ‘Togo wszystkiego nie tyiko w tym stopniu nie ma w wierszu Rilkego pod tytutem Schlusstick, ale w og6le teucno sig tamn dopatrayé tego rodaaj w wyglad6w. Ajed- * Sugerowane sa tu treszia ezstelnikowi takin pewne ste howe xiawiska za warokowymi Seisle zespolone, np. przy slowach ,zaSmiala sie i kiasnelaw dtonie". * Ukaidego caytelnika mode byt zteszia troche inacae. Aktualizovane podezas crytania Wyzlady 88 Dowiem ~ jak sig Jeszeze pokate ~ warunkowane nis tylko praez samo dtielo,lecz 1 przez czytelnika, i pres obolicznoSci, w jakich odbywa sig ich alcualizacja. Samo dzialo ~ jak ju powiedzialem — wyzna- za, wielu wypadkach dos¢ dolladnie, powne sche maty wygiadowe, ktdre czylelnik podczas czyia- _nia wypolnia konkxelnymi danymi 55 ony Pewnej naseznosei, Tylko stanu uczuciowego, ktory z0- i inikowi, KiGry_ ja odozuwa, zostaje przen nig poru sony. Natomiast jtidai” (w sensie danyeh ‘wyobraien myslowyeli, W szczeydinosei warokowych) stosunkowo bardzo malo, Na chwile mode rozblyska mu usmiech ezyichs ust w grymas placzu przechodzqcy, to wszystko, 0 dadnej pelni obrazu’, na ktérym widoozne 89 poszozegélno racczy lub Iudzie, o Zadnym praejéciu cigglym od jednego ,cbrazu" do drugiego, o #adnym bezposrednim, prawio spostraezeniowym obcowaniu 2 pewnym konkretnym zdarze- niem w Swiecie plastyeznle widsianym nie ma mowy. Ale wskazane przez, nas momenty naocznoSciowe niewgtpliwie wystepuja. 1 nie jest oczywiseie praypadkiem ani to, Ae one w ogéle sig tu pojawiaja, ani teé to, Ze 59 one tak praelotne, niklo, migotliwe, niewy- rafine, 0 lle chodzi o wyglaly zmystowo-wyobraieniowe, Ze natomiast jakos¢ wezuci ‘wa narzuca. sig silnie i ,praejm i na). 1 eky do istoty tego rodaajir poe: rozwazanego utworu. Dla nas tutaj waine jest jedynie samo wystgpowanie tych mo- ‘mont6w wrozwazanym wierszu, aw awigeku 2 tym i jogo wyradna eaterowarstwowoS, to bowiem tylko na razie chodailo”. CSCHEMATYCZNOSE DZTELA LATHRAOKIEGO S ‘Bwndéniy uwage na pewng wlasnos¢ strukturalng dziela literackiego, kt6ra 1 artystyez- nego punktu widzenia ma donioste znaczenie, minnowicie na jogo schematyc2- 10 $6 . Go chog przez to powiedziet? ‘Whasnosé ta wystepuje wo wszystkich czterech warstwach dzieta literackiogo, uderza praede waiyStkim w warsbwie praedmiotew przedstawionych, Wréémy do a Kdadu Stepow akermanskich, ~~ 2 Jako inny kontrprryldad nasuwa sig wypadek graniezny taw. Stopicwnté Tawima hub top) joszeze praytoczony pr2ezet praykiad Mirohiadéte. Tak zwvane ymirohtedy” to utwir, w kisrym nie wystapuje ani ‘eden wyraz tndnego lndakiego eayka, eczjedynie szereg twordw bramuleriowych, rtyculowanyet, alo po- ‘hawionych wszelkiogo mnaczenia. Brumienla owe Jodnak maja og6iny charakter brant slownych pew- nega okteslonegojerska, aw danymn wypadku jezyka poiskiego, | do pewnego stopnia udajg slow. Oczywi- Scie, nie modna w tych ,utworach” wykzy6 wielowarsbwowosci. Niepodobria ted widzie w nich utwordw fi- terackich w Scilym tego slowa unacuoaia. Zob, R. Ingarden, Granicony enypadek uhwore literackiago, Ich idem, Sekice 2 filocofé literatury, op. cit 8. 87-04, # Roman Ingarden Mamy tam z jerinaj strony osohe méwigea i praezywaiqea pewng szezegding emo- cig, 2 drugigjjej rzcczowe otoczonic, Swiet, wktérym éyje. Zazmaczylem poprzednio, #e Jedno i drugie— 6w stan waruszenia i éw otaczajacy iq Swiat— praajawia sig w nancs- nych wygladach. Czy nio uleglem pray tym zludzeniu? Jakéez bowiem — powie ktos amych caytelnikow—na0 cz nie moie sig przcjawiaé c0$, co niejestcalkiem kon- kretne? Aniemoinaprrecied powiedziee: teby przedmioty przedstawione —doktad- nie w to} postaci ronwaiano, w jakiaj sq przodstawiono! — byly naprawde konkretno, Wozak nasakicowane sq zaledwie Kilku najniezbedniejszymi rysami. Cale) reszly trzeba sig tylko domyéla6, a ezesto nawet w ofsle nie mozemy tego uezy- nié, tak ta reszta woale nic jest okreSlona, Weémy na przykdad 6w ,step”, Nazywa sig on stepem akermafskim, Jako nazwany imieniom wias nym jest Inb ma byé pewnym okreSlonym przedmiotem indy widwalny m (awige nie pownym iypem lub cays ogélnym), ale wlasnie dlatego tym dobitniej zaznacza sig nieaupelno$¢ jego okrestenia, Ustalone sq jedynie te jego cechy, do ktérych odniesé moina nastepujgce wyrazenia: »Stepy akermariskie’, ,suchogo przestwor occanu”, yziclonose”, ,fala tak szumiqeych”, »Sr6d kwlat6w powodz", ,koralowe ostrowy burzanu”, snigdaie drogi i kurhamu’, ,to blyszezy Dniestr’. Podane okreslenia dotyeza bezposrednio stop6w akermafiskich, cchoé gramatycznie w tekScie nie wszystkie sig wyragnie do nich odnosza, Tak na przy- dad pozostawione jest domystowi caytelnike, 22 owa ,fala tak szumigeych” pokrywa 6w stop. Nio ulega to zarazom watpliwosei i nie satule to edgadngé, Mimo to, jezeli cayiel- nik chcialby wyragaue zdaé sobie sprawe z tego, jakie 4 owe stepy, to musialby zebrac przytoczone okreslenia (jak to uezynilem, wyrywrajge je 1 kontakstu) i tak je gramatyer- nie uksztaltowaé, by je wszystkie do stepu odnies¢®. Musialby, inaymi stowy, doko‘- cay konstytucji (budowy) tego przedmiotu przedstawionego, czyli dokonaé ezynnosci, Ktérg na imnym migjscu nazwatem ,obicktywizacjq” przedmiotu pracdstawionego™. ‘Tym samym jednak wyszediby w pewne} mierze poza to, co sam tekst utworu sprawia, Atbowiem w samym utworze ,konstytucja* ta nie jest w pewnej mierze doprowadzona do kofiea, Nie jest to jednak jakims brakiem czy zaniedbaniom, lecz wyplywa 2 sytuacji wrnim naszkicowane), Stepy sq tu tylko jednym 2 ezynnikow w catosel sytuacji przed- stawionej w sonecio i sq uwzglednione o tyle tylko i w taki spos6b, w jaki w niaj biorg = W tym samym cela dla podkresienia ineywiduatnosel step6w iinnych skiadnikbw swiata proedsta- ‘wionego wystepuia w rozwagauymn utworce jeszczs inne iniona wlasne: Dniest, Litwa. * OtraymalibySiny wOwozas tale mnie wigce okreStenle: ,Slepy akermatishi nad Dniestrem poloto- ze, rozlegl niby praestw6r suchego ocean, pokrytezleteni fli lik srumgoych, zalae kwiatow powo- aig i koratowymi ostrowami bursanu, posbawione drég f wsaelkich Sladéw dziaiatnosci Iudzkie), nawet kurhar’, ‘ Por R, Inganlen, 0 poswawanin deieta literackiego, op. citys. 81 n. Zteoriidaiela literackiego 57 udzial, Nie sq one obiektem specjalnej obserwagji lub orzekajqcego o nich sqdu. Jak 2 tekstu widaé, sq one wziete od razu jako to, po czym ktos ,plynie”, po czym w6r ,jak ldka brodzi”, i preedstawione tak, jak sig pokazuja exlowiekowi jadgeemu po nich. Stad wyplywa nic tylko zasnaczone wiasnie ,nied okoficaenie® ich budowy, alo_ nadtoichn ied ookre§lenie_ podwielomawzgledami. Tak na prayklad brakwteks- die wamianki 6 tymi, czy ono 83 zupeinic plaskie, czy ted chodby trochg pagérkowate (,sfalowane"), jakkolwiek powiedzenie ,przestw6r suchego oceanu” raczej tamto na- suwa. Nie wiadomo rowniet, ktére miejsce stepu jest wiasnie praedstawione w utworze: gdzies nad Dniestrem, gdyé stamtad widaé rzeke niedaleko Akermanu, to wszystko. Ja- ‘kimi trawami step jest pokryty, jak sq rormieszczone owe ,koralowe ostrowy burzan", Jakie widaé kwiaty, jakiej one sa barwy, jakiego rodzaju itd, —to wezystko szezegély au- pelnie nie ustalone w tekécie. I tak sa pominigte, Ze pray normalaym czytaniu nawet nie nasuvva sie mys! o tym, i tego rodzaju szezegdly moga wehodzi¢ w rachube. Nie in- acagj rzeoz.sig ma 2 niebem roxposcierajqcym sig nad stepem, DomySlié sig moéna, Zo Jest stosunkowo pogodne, jeéeli mozna na nim gwiazd stukac; pewna jego czes¢ jest W pewnej chwili rozgwietlona, tak Ze nachodzi mys!, i to obtok jakis na nim sig sruje, ale potem widaé, Ze to ksiezye wschodzi. Jaka jest jednak barwa nieba itd., to znéw wszystko nieokreslone. Zurawie, ,clagnace” widaé wysoko, ale nie tak bardzo, Zeby nie ‘moina bylo ich lotu uslysz06, 53 ledwio zazntaezon, Nio wiadoma, ile ich bylo, gdzie sig na niebie pokazaly, jakie byly ild. A wreszcie i éw kioS, kto méwi, jedzie po stepie i omi- Ja burzany” (sam czy w towarzystwie? — ndgje sig, de to drugie, bo po ca by byla uiy- ta liczba mnoga w powiedzeniach ,Stéjmy!” i ,Jedémy"®) — i on nie jest prawie weale blidej okreSlony. % pewnych danych (migdzy innymi « rodzaju uéytyeh w teksete form gramatycznyeh) mozemy wnioskowaé, ie to jest mgiezyzna, nadto, ke pochodai z Li- trwy, xa tora teskni, to jest wszystko, Ale kto to jest, w jakim wieku, jaka ma praeszlosé, Jakie sq wiaSciwosei jego charakteru, jak wyglada —to wszystko jest po prostu pominie- te. Tukie to, ¢o sig wnim dzieje, zaledwie jest zaznacaone. Uczucie, Ktore nagle sig od- uywa, nie jest wspomniane ani slowem, cho6 tak silnte dochodai do glosu, Ze nam sig bezpoStednio narzuca i opanowuje siva jakoSeig wszystko, co sig w tym wierszu w og6- le pojawia, Wydaje sig ono w pelni okreslone, ale de facto jedynie specyficz Na _jakoS§¢ jest namobecna i—jezeli tak moina powiedsieé — zaraza nas odpa- wiednim waruszoniom. Poniowad jodnak i ta jakoSé nie jest nazwana, mozemy 0 nigj m6 wié dopiero po$ red. io, gdy juz wyzwalamy sig spod uroku wiersza i nastroju wnim zawartego i gdy rozpoczynamy Swiadomie przeprowadzaé analize utworu, Wow- czas jednak juz do pewnego stopnia naraiamy sig na niebezpieczefistwo wprowadze- © Ale v tym ,tonarzysivle" Lelat nle podaje Zudne) blitsze) informacll. BB ga nia do utworu czegos, czego wnim samym nie mai co te# samo nie zaznacza sie w swe} swoistaj postaci, dangj nam w prostaj, pierwotnej percopeji, Chodbyémy sig ograniczy: li jedynie do nazwania owego uczucia resp. jego jakoSci, to musimy pamigtaé, te Ww samym utworze nie jest ono nazwane i jako nienazwane wiasnie (a zarazem jedynie rozgrywajqce sig, wyladowujace sig, a nie stajace sig przedmiotem osob: nego uswiadomienia) jest dziaiajaeym czynnikiem catosci dzieta. Jako niena- ‘awane, a jednak obecne, ma ono specyfiezny urok togo, co irracjonalnie dziala, dokonu- Je sig, a nie jest myslowo opanowane, a tym samym w pewne) przynajmniej mierze obezwiadinione, spowszedniate. Z drugiej strony jednak to nienazwanie jakoSei uezu- _ciowej pocigga za sobs, powne joj nie sprecyzowanie niedookrestonis, “albowiem preei nienazwanié Te ‘nostale iaticaene Pew doza 2 tylko wige iatigj w w utworze, alo navel t jot donioste din jogo artyatyzme| “ dynamicznosci. © Mégiby ktos powiedzie6, ie o osobie mowigcej w utworze (0 tak zwanym ,auto- ze" ~ jak to sig zazwyczaj mowil) da sie na podstawie tekstu powiedzieé znacznie wigee), niz to przed chwily zaznaczylem, Ze wige jaj niedookrestenie jest stosunkowo znacznie mniejsze, nidby sig to wydawalo na podstawio mego praedstawienia. Moina na prayklad powiedzies, e jest to czlowiek o subtelaym wyczuciu artystycznym, Kt6- Ty umio uchwyeié rzeczywistosé pereypowang w kilku glownych, narzucajacych sig ysach i oddaé ja 2a pomocg prostych a sprawnych pordwnaf, kiéry ma zarazem dar muzykalnoSei zaréwno w sposobie percypowania Swiata, jak i w reagowaniu na pew- ne jego szezegély (cisza) itd. Nieraz tez moina w analizach literackich wyezyta6 po- dobne uwagio tak zwanym yautorze” utwordw lirycanych. Nie jest to jednak postepo- wanie poprawne, Pray tego rodzaju wypowiedziach dochodai bowiem praede wsaystkim do po mi e- szania podmiotu lirycanego, wsamym utworze sit pracianiaiqcego i na: “Yedqcego do jego warstwy predmictowe),z ,autorem” jako spraweg utwo- “Pu, transcendentnym. wobec niego, leca takim, iz na podstawie réinych wia- “Sciwosei utworu da sig 0 nim wnioskowaé. Poprzednie moje uwagi o Stepach akermanskich dotyézyty wylycznio podmiotu liryeznego tego utworu, natomiast przy- toczone osiatnio twierdzenia moga mieé racze} zastosowanle do autora’ w sensie sprawey driela, Jeieli 2as ograniezymy sig Seisle do podmiotu liryeznego, to iw tym wy- padku trzoba uwaaé, deby nio prackrocayé granic samego utworu. Wszystko mianowi- podstawie drobiazgowej jego refleksyjnoj analisy, alo co zarazom Zteori dziela literackiego 59 nie nasuwa sig samo pray uwainym, popramym i estetycanie wradlinym cavianiu, nie wehodai w sklad aktywnic dzialajac i k6w_wtword Tdo niego, Scglebiorgc, nie naledy. W najlepszym razie slanowi ono powne jego niespraectiie znim dopetnienie praezcaytelnika, Byé ose na wel, ie exytelnik CzeSto je praeprawadza, ale mimo to ley ono juz poza obrbom duiela (naledy do pewne| jego ,konkretyzacji’ - zob. pééniejsze moje wywody). Sam utw6r odznacza sig wlasnic niedopelnieniem podmiota liryeanogo, kt6r@ Tie ~~ {ikostanowt jogo charakterystycung coche strukturalng, alo nadio odgrywa ivulworzeistotng rl, artystyenng, To, Ze nat vskicowo, «jodnak ougostywnie ~ przedstawionego ,krajobvaaa” wybije sig na picrwszy plan nagle rozodrgane uczucie, wyladowujace sig, a nie opisane, przy aresztq prawie zupetnie nieckreslonym podmio- ie irycanym, tworay specyfiouny uklad sit dzialajacych utworu. Jostalby on zaburzo ny wsposdh istotny, byémozo ‘owany, gdyby przez dookreslenie podmiotu lirycznego dokonalo sig przesunigcie punktu cigé- koSci utworu, zaburzenic rownowagi wsp6lgrajgeych x soby caynni- kéw jakoSciowyok?, Caynniki te, w tej postaci, w jakiaj w utworze wystepuja, doprowa- dzaja.w Stepach akormarishich do ukonstytuowania sig jednolitejjakoSei postaciowe), spingjacoj wsaystkio czynniki driota w jedng zwart caloSé. Zaburzenie r6wnowagi mo- globy doprowadaié do rozbicia ubworu na nietgezace sig ze soba lub, co gorsza, dyshar- moniaujqce ulamki, Kidre rozpraszaja sily poreepeyjne ciytelnika i uniemoliwiajg mu skupione objecie caloéci, a poten zatopienie sig w kontemplacyjnie uchwyeonym uro- ku wiaSnie tego, co sig nie da nazwaé, a co zostaje wywolane w utworze jako jego nie- powlarzalne znamig i eo zarazem stanowi o jego artystyczne wagiednie estetyczne) wartogci, Spotka mnie tu, byé moze, zarzut, 3e wielostronne niedookreslenie przcdmiotéw praedstawionyeh,nakiorewskamje, wprawdaie nictaz Wy- siepuje w dziolo, ale Ze nie jest to zjawisko ogélne, leer jedynie charakterystyonne dla pewnego rodzaju utwordw literackich, mianowicie dla krétkich utworow lirye2- *=Twierdaonio mojo moina sprawdié nigjako cksperymentalne, caylajne podezas Iktury erotyhOw Mickiowicaowskich wszystkie zamieszezone pod tekstera way! i homentarze wydawoy Ww wydani lirykiw Mickionicza w Bibliotece Narodong lab innyeh, Joéoh wydawea, dodajge te lomentarze o Mickiawicau, ‘avast, ie poglei w ton sposéh i dopeini pereepejg atpowiednich ubwor6w, to Swindczytoby to jedynie ozupelnym niezrozunioni praea niego struktury wierszy liryeanych, gd caynikstosunkowo podragd- nyjodynie de tia edlesel naleiqey, chos strulturalnienienbedny:podnot lirycany, wsbia sig praes to mm pierwsty plan i splata sig sarasem 2 autorem jako sprawea utworu, {czytl w naslgpobwie ‘cays drugorzgdrym to wiainie, co najwnénigjsze:jakosé wyradonogo stanu tudrieé zharmonizowani ‘wszyathich jakofei w nadrzgdna)calosel samego driela o Roman Ingarden TY Ch. Gayby 2a prayklad rorwadari wzigé jakis obszerny utwor epicki, w szezegdlnosei na prayktad powieSé naturalistyezna, to moze pokazatoby sig, ée niedookreslenia, o ile chodzi o gléwne postaci, o najwatniejsze sytuacie lub zdarzenia, w ogéle nie istnicja, 2 pojavwiaja sig jedynie w odniasieniu do podrzgdnych szezegotow postaci ubodszych, dragorzednych, do tla nalezgeych itp. Na to odpowlem: os¢ i rozmieszczenic miejsc niedookreslenia w Swiecie przed- __stawi aja ~ iywiduainego piglna arly . uutwordw trzcba sig dokladnie aajgé iojscami niedookreslonia w drietach literackich, Nictrudno bytoby jednak pokazaé w drodze prostej statystyki, Ze nawet w najwigkszych uiworach epickich, | to takicl, w ktérych artystyeznej naturze lezy jak najwigksze nagromadzenie szezeg6iow, ist- nigje ogromni wiele miejse niedookreslenia nie tylko u podrzgdnych postaci, ale na- wet i najwatniejszych, Bylaby to jednak robota nie tylko nudna a zmudna, leez ‘calkiem sbqdna da naszogo colt, Schematyeanofé bowiom kaiide go dails sxtu- zykowymi_$rodkami “przedsta wienia a tym, co ma byé w dziele przedstawione, powtre zas nkow percepeji Stetycznej dzieta sztuki literackid, r6wnie _ dla niégo istotnych: a Daieto sztukiliterackiej jest tworein pod wieloma wegledami schomatycenym ische- matyezn0S6 ta naleéy do istotnych rys6w jego budowy. Ma ona wiekkie znacrente dia réénych funkaji artystyeznych dziela. Wykrycio jej sprawia zarazem, ze trzeba odréi nié migdzy samym dzielem sztuk’literackiej —jako praedmiotem artystycanym —ajego estetyezng konkrety2acjq jako przedmictem estetyeaznym. No tego 2 ko- Ii praejde. ‘DZIELO LITBRACKIE I JEGO KONKRETYZAGJE_) By rozréinienie to przeprowadzi¢, powréce do zarzutu, jaki mi sig nasunal na po- ccaatku poprzedniego rozdziatu. Zapytalem sicbie wawezas, czy nie uleglem ztudze- niu, gloszqe, ie Swiat przedstawiony w dziele sztuki literackiej przejawia sig czytel- nikowiw naocaznych wygladach. Jak mode sig naocznie praedstawiaé cos, co nie jest caikiem konkretne? Ze przedmioty.w dziele przedstawione istotnie nie sq Z teori dzieta literackiego ~ 61 Konkretne, lecz sq tworami schematycznymi, Ze tworem takim jest w og6le cate daie- to literackie — staratem sig potem pokazaé. Czy zrezygnujemy w takim ragie 7 twier- dzonia, Ze dzicto, a w szcnegélnoSei to, co sig pojawia w jego warstwie przodmicto- we), mote by¢ przez ezytelnika naocznle percypowane? Nie, albowiem i to, co glosi to twierdzonio, wydaje sig calkiom pewne i jest jednym z ezynnikéw odréiniajgeyeh dziela sui uki literackiej od innych daiel literackich, Jakié stad plynie wniosek? ‘Zdaje sie jedynie ten, de dzieto sztuki literackie} jokladnie tym, co stano- wi konkrotny (lub prawic Ze Konknetny) praedmist ‘percopaji artystyeznaf: mi uzupeinia cry dopetnia, ani edokrtnio takée i pod wieln wegledamii anieksatalea | Tub ‘emfenia, i i dopiero w tej nove), pelnicjszcj, konkaettief: ej, postaci stanowl.wran 7 tym wystepulenaow'2 ff podczas lektury w tych swych wlasnosciach, Mtbre w ogéle sa dostepné Raccznej percepgji. Totez przeswieca on jakby przez. ,cialo”, w ktore go“ w jeg ol wrest Tet prac eaytetl sto. Wychodzi ona eo Istotnte Stam takich ae i wywolaé w nim takie ‘wirszenia inne reakeje psychicune, jakich by mu samo dzieto - gdyby jako nagi szkielet moglo mu byé dostepne—nigdy nie mog- lo daé, Konkretyzacia dziela literackiego, a duieta sztulk literackiej w szczegdtnosci, “la satuki tere sq bardzo rénorodne | pracbiegala w bardzo rormaityspos6b w zaleimosci od samego dzieta i jego wlasnosci, od straktury psychicznej ezytelni- Xa, jogo sprawnosci w lekturze, od jego upodobat itd, wreszcle od warunkéw zar6w- no subioktywnych, jak i obiektywnych, w jakich odbywa sig ezytanie dzieta, Zo za praebieg czynnosci czyiania i rétmych reakeli, jakie duiclo wywoluje w czytelni- ku, odbija sig na strukturze i szezegolowych wasnosciach konkretyzacji, wigc na- wet pray wiolkim wysitku czytelnike, zeby drieto eaytane odtworzy6 jak najwiernigj woytwarzanej wlasnie konkretyzagil, poszczeg6lne konkretyzacje 6a _nig.-sig anacanie_pomiedzy soba, a takie mnie) lub wigce} ods ar ‘go daiela. Jest ich praode wsaysthim wiele, w praeciwstawieniu do jednego i tego samego daiela, kaida nich bowiem odpowiada jednemu_odczytywaniu 62 Roman Ingarden Tiych, ktre hazywamy Konlkretysacjami dzieta: wspolne im wszystkim jest to, 4e ‘Plo Konkietyzacje traymaja sig jako tako w ramach ,popramnosei” - w kazdej_ ZWICK Preejawia sig jedno i to samo drieto, ryskujqe lub tracgc ~ na Wartedci przez wopélwystopowanie z uzupetnioniami { transformacjami, kt6re majq “Baie Zrédlo WY14 o nie Woeynnosciach Pervepcyino-konstrukcyinych ezyielnika, ~~Tastanowmy sig jednak troche blizej nad tym, ezym sig r6ini konkrotyzacja dziela satukiliterackicj od samego dicta, ktérego jest konkretyzagja? W tym celu trzeba ogra- niczyé sig do Koukretyzanji, ktére preynajmniej wpewnych granicach (w przyblieniu) 4 ,poprawne™, Gdybysmy bowiem cheieli uwzglednic wszystko konkretyzacje, jakie sq mozliwe z jednego i tego samego daiela, staneliby$my praed zadaniem nieroxwigzy- walnym, albowiem wowezas nikna wszelkie granice mozliwej rozbieznosci migdzy daie- Jem a konkrotyzacja, W granicznym wypadku mozemy w danym razie natrafiaé na kon- kretyzacje, po Kiérych wlasnoseiach weale nie mozna juz poznac, ie one sa konkrety- zacjami danego dzicla, a jedynie informacja postronna, ée to miata byé jogo konkretyzacja, kazalaby nam je jeszcze zaliczaé do zbioru jego konkretyzadii, Wowczas »konkretyzacia” tego rodzaju wlasciwie wszysticim réini sig od dzieta, zagadnienie na- sue staje sig wtedy nicokrestone. Osraniczaige sig wigs tylko do pewnych wybranych konkretyzagji duieta iterackiej®, modeny typ owe Timice migday nimi a dzietem scharakteryzo- nastepujacy sposél jardzo doniosla réinica zachodsi praede wszystkim w_warstwie_brzmi ‘ej daiets literackiego. 0 ile mianowicie alt tw6rezy autora, resp. system zna- Iw praez niego dobrany, wyznacza jedynie w spos6b czysto mySlowo-intencjonalny wszelkie twory i zjawiska jezykowo-brzmieniowe w samym dziele, o tyle twory te pray- To oderytywanie ulega pray wszolkich wighs2yoh dziclach wielbkaotnym preerwom, Nie wga wl- pliwoSei, de odba sig to na konikretyzagji danegn dsiela,exesto w sposdb ujenny, ale nie da sig tego zwy- Ie unikras. * Latwo worowadzié pojecie,konkretyzani poprawme’, ale trudno jest niexmiernie pod kryteria, igre odrotnlale w sposéb niezawodny konkretyzacje .poprawne” od ,niepoprawnyeh”, Praekonaly rie 0 tym roawatanta preeprowadzone przsze mnie w ksiazce O pozmawantu deite liverachiego. Sprawa ta stoi bowiem w Scisiym swinaku 3 zagadnieniem kryteriéw obiektywmosci poznania dzila ltarackieso; "Awigslych,klire opieraja ai na zwiemne rekonstrukelt zila ~mowige jeayklemn ksiglki O poena- vwarniu diataliterackiego. Z teori dela lterackiego : @ bierajq w Konkretyzac{i postaé calkiem konkretng, pojawiajge sig — pray faktycznymn glosnym odezytaniu (,wygloszeniu”) dziela—na realnym konkretnym mar teriale glosowym. Zarowno wige brzmienia slow, jako typowe postaci brawiie- niowe, jak i zjawiska pochodne, jak na przyidad melodia, rytm, rym itd, nasycaja sig niejako konkretnymi jakosciam, ktore sig nadbudowuja na Konkretnym materiale glo- sowym, jaki wytwarzamy pray ,wygloszeniu” dziela. ‘Ten konkrelny material glosowy opicra sie ostatecznie na danych wrazeniowych sluchowych, wskutek tego i wszystkie jakosci brainieniowo-jezykowe, wystepujace w dziele wygloszonym, na- biorag ckreslono Sch, £yWoSeT TcTeTesn08ci, Jala 2 nigdy praysingiwaé ni nie wazysikic 1a tym sig odanaczaja, lecz jedynie te, ktére dokonujg sig w faktyeznym wy glosze- niv daiela, inne, uzyskiwane w ,cichym’ czytaniu, sa tej wlasnosei pocbawione, Mi- mo to jednak tylko te niekt6re, pray wygloszeniu dziela uzyskane konkretyzacje $4, »prawdziwymi realiaaejami’ dzicls, sq urzoczywistnieniem idealu, ktory wola tworeze autora mode tylko intengjonalnie wyznaczy6, ale nie ucielesnié: uoielesnienie: musi pozostawié czytelnikowi (zachodzi tu cos podobnego, jak prey dziele muzyeznym, wykonywanyn” przez, Kogo innogo ni sam autor; natomiast w rzedbie, malarstwie, ar- chitekturze artysta sam ,ucielesnia” swoje dzielo, tam tez w dokladnie tym sensie nie ‘ma co méwié o ,konkretyzacji” dzieta, jak pray dziele satuki literackiej lub wmuzyce). Obleczenic warstwy bramieniowej dziela w jodnoznacznie okreslone, Zywos¢ i sa moobecnos¢ spostrzedeniowg posiadajace jakosci bramieniowo-jezykowe, ma dla niego ‘ogromne znaczenic, choé nic dla wszystkich daie! jednakowe. Istniejq bowiom dicta, dla ktorych sprawa ta ma stosuikowo podrzedne znaczenie, na prayklad w powie- Gciach Zoli (abstrahujac od preytaczanych w tekécie rozméw migdzy osobami przed- stawionymi). Wszedzie natomiast, gdzie warstwa bramieniowa daiola satuld literackicj 1. posiada wérdd swych jakosei pewien uktad jakosci estetycznie walentnych, ktore Ww harmonicanym zespole jakoSei odgrywaja role konstytutyeng dia pojawionia sig w dziele ostatecune), calos¢ daieta obejmujqce) jakoSci wartosciowowe), albo ted 2. spelnia istotne funkeje konstrukcyjne dla uksztaltowania sie pozostalych warstw dziela (spetniajge na prayiad funkejg wyrazania stanéw psychicanych osoby mowig- cj), tam tee realizacia warstwy bramieniowej w materiale konkretnym jest mie tylko wypoinioniom idealu jednogo x clementsw dziela, ale zarazem umoiliwia tak Zywe i konkrotne ukonstytuowanie sie pozostalych skladnikéw dzicla, zaleznych Konstytu- cyjnie od warstwy brzmieniowej, jakie nie jest mozliwe w Zadnych konkretyzacjach, ktére dokonuja, sig w ,cichym” czytaniu, Tak na prayltad jedeli warstwa bramicniowa spetnia funkeje wyrazania stanu psychicznego podmiotu lirycznego, w ktérym ujawnia sig bezpoSrednio pewna jako$¢ metafizyezna, wowezas konkretyzacja uzyskana przez (adekwaine) wy gloszenie dzicta doprowadza do tak plastycznego i konikretnego 64 Roman Ingarden ‘jawnienia sig tej jakoSei metafizycangj, jakio nie jest moéliwe w Zadnych innych kon- kretyzacjach. Nie naledy jodnak przy tym zapominad, Ze wlasnie praez ,arealizowanie’ _Warstwy jerykowo-brzmieniowej — jakkolwiek zgodne 2 idealem stawianym przez samo Adajalo ~ praesuvra sig punkt cigékoSci calogo dzicla (ukonketyzowanego) ku warstwie voniewad ona jedna ucielesnia sie w jakosciach okre$10- nych { spostrzezeniowo samooboenych eayichiowi (resp. sucha “nych przesunieé w polifonii jakosei wartosciowowych ealego ‘Gein, do zbyt: fg» za akcentowania caynnika jezykowo-branieniowego i efektéw dlaft wlaSciwych, co szcze- gOlnie tam ma ujemny wplyw na calos¢ konkretyzacji, gdzie czynnik ten w kompozycji a re ite role 610 da lub b akempaaiemente Diatego istnieig naw sods Toniroann ae dzigj ,dyskrette]", Zeby wladile hue doszlo do praejaskrawienia czynnika podr2zed- nego, jakim w nich sq twory i gjawiska warstwy jozykowo-bramieniowej, i Zeby umodliwié wysunigcie sig na czolo w ogélnym zestroju jakosci estetycznie walentnych innych esynnik6w dziela, na przyklad nastraju, wjakim znajdujg sie osoby praedsta- rugin wadny wainym punktem r6ii migdzy konkretyzacjami a dzielem sztuki lite- ilizowanie wkonkretyzacji praynajmnicj nioktérych tych © sktadnikéw driel,idrew nim samym sq iylko w stanie poten cjalno$ci-Ta Kich poiengjainy Sew isle w dziele sztul rackiej wiele réznych rodza> Jow— i to sktadnikéw, kiéro spetniajg doniosle funkcje axtystyezno, Ty naloéa przode worystkim wy glady przedmiot6w praedstawionych, ‘a Schematyeznis Wyznaczone (na Podiieh Je ,aktualizuje” pod wplywem nigjako przez dzielo w ,pogotowiu”. Dopicro wygladotworczych czynnikw daieli, G7yll e pznaje przy Wyabraka- 1L1u _sobie przedmiotow w takich sytuagjach i aspoktavh, jakio dane dzisto wyznacza. Nie sq to jednak calkiom konkretne wrglady Spostrieéeniowe, leca jedynie amienne i chwiejne w swaj naccznasei, praygasajgce i rozblyskujgce na chwile wy- _ glady wyobrazeniowo (w wyobraieniowym materiale naocznoSciowym kon- kretyzowane), jakkolwiek ozytelnik wcigé niejako ignoruje wyobrakeniowos¢ tych wy- ‘gladéw i stara sig odpowiednie przedmioty tak sobie przedstawié, jakby je ynaprawde vwidaial”, jakimi by mu sig one przedstawialy w spostrzezenin. Ale tego nie moze elek- Zteoril dale literackiego 65 tywnie osiggngé przy prostym ezytanin driela sztukt literackie). Jedynie w wypadku daict dramatycanych, ktéro aostaja ,wystawione” na sconie i faktycanio zagrane, altto- ray iizeeay umiesaczone na seenie, grajac swe role, dostarczaja réwnocueSnie widzo- wi calkiem konlaetych wyglad6w samych siebie i calych sytuagii przedmiotowych, wakich sig znajduja, Wowezas daieje sig z warstwa wygladéw {0 samo, coz warstwa ‘twordw jezykowo-brzmieniowych: zosiaje ona obleczona W samoobecne, spo- strzedeniowo aktualne i samoistno jakosei, tak ze w nastepstwie tego mamy ,wrazenie’, Ze obcujemy be2posrednio— jakby w realnym zyciu — a preedniotami, a w szezeg6lnosei x osobami przedstawionymi w dziele (a nie 2 akto- rami), Ale wowezas ted jui nie mamy de facto do czynienia x dziclem czysto literackim, leer. 7, widowiskiem teatralnym’, kt6re stanowi graniczny wypadek dziela setuki rackiej. Tote i Konkretyzacj widowiska teatralnego rédmia sip pod wieloma wagledamt ackich, Pozostaige pray igy intiych aktualizacii ‘wyglad6v, jak tylko wyobrazoniowe, alc a altualizagj, w stosunku do exysto poton- Gialnego trwania wygld6w w gotowosei w samym dziele, jest bardzo doniosa dia per- copgji dzieta. Sprawia bowiem, ze ezytelnik jakby prawie obeuje x przodmiotami przedstawionymi, anacanic lepicj 2 nimi sig xywa i waywa w sytuacje migdzyludzkio, ojakich w dziele mowa, nit gdyby sie to wszystko odbywato — de sig tak wyraie~na Slo- po. Daigli bowie aktualizacji wygladow przedmioty te zneaynajg — choé tylko wyola- Jeniowo — stawaé sig konkretnymi. ,zjawiskami", gdy w samym driele trwaly jeno w po- toncjalnogei ,bycia wystawionym na widok”. Drugim czynnikiom, ktory zostaje zaktualizowany- konkrotyzacii daielaliteraa- iogo, si potencjalne elementy znaczen (,uresé potencialna”), cavtast- “daila. Nid WoTystkie, ale praynajmuiiey niektore “Fnich ceylelnik aktualizuje, efektywnie je mySli, spelnia odpowiednie alty znaczenio- vwe, na r6wni z aktualnymi, wyeksplikowanymi w tekseie skladnikami znaczenia. Mof- na by powiedzie¢, de efeltywna tresé dzieta prox to sig nicraz w sposéb bardzo istot- ny bogaci, wypelnia, ezesto réznicyle, crasem ujednoznacunia, a czasem wlasnic od- wrotnie, zaczyna sig wieloznacznie mieni¢ i opalizowaé réinymi skladnikami tresci, Ktére w samym dzicle efektywnie nie wystepuja. Dzigki czemu sig to dzigjc i jak sig to cokonuje w poszezegoinych konkretyzacjach, to sprawa dos¢ skomplikowana, ktorej tu nie mogg blizaj omawiag, zakdada to bowiem znacznie dokladniejsza zmajomosé budo- wy warstwy znaczeniowej dziela literackiego nif ta, kl6rej sakice te moga dostarczy6, 8 takge znajomosé praebiegu i réinych odmwian poznawania dzieta literackiego”. Ale Por R. Ingarden, O pornawani dette litorackiogo, op. et. idem, Das literarische Kanstwerk, op. dit 665 Roman Ingarden ted na razie istotne jest jedynie to, te w konkretyzacjach zostajq efektywnie pomyslane réine skladniki czysto poloncjalng| tresci znaczsh wystepyjacych w samym dziele i ie tym sig migdzy innymi konkretyzacja rézni od dziela, To zaktualizowanie 2a$ ma wai- ne znaezenie dla innego, dotychezas jeszcze nie oméwionego rysu koukretyzacji, mia- nowicie dla uzupelnie, kt6re wnich wystepuia. ‘anim jednak do tego praejde, musze wskazas na jeszeze jeden rodzaj momentow daicla, kiére dochodzg do aktualizacji w konkrotyzagji daicla, ito takich, ktérych rola, zwteszcza w daiclach sztuki Iterackiej, jest nieawykle doniosia, W dziele literackim tanowicl wyanaczone sq w kad) warstie, pohodnie iw eal neste warty, “Tal, jak na revit rele jakoso i bramiefi slownych lub niekt6re jakoSei barw wystepujqcyeh wwygladach ezy w przedmiotach przedstawionych. Znajdujq sig one takée wéréd jakoéei formalno-konstrukeyjnyoh, to znaczy jakoSci, Itdre pojawiaja sig jako posaczeg6ine rysy formalnych struktur wystepujacych w réinych warstwach dzieta literackiego. Stosunkowo czesto sq nimi jakosci harmoniczne, nadbudowujgce sig na jakoSciach innych, wspotwystepujacych ze soba, Wystepuia one w dzicle lite- rackim prrede wszystkim w polifonicznym zestraju clementéw jakoSciowych ré#nych warstw. Wreszcie wialka role wér6d jakoSei estetyeanie aktywnych odgrywaja jakosei _ metafizycne, ki6re pojawiaja sie w kulminaoyjnych bizach daiela literackiego w jeyo Watstviie przcdmiotowe), a exesto obejmuja soba niby ostatecznym, nadrzednym spraggiem calosé daicla, a w kaidym razie raucaia na te ealosé swoje zabarwienie, Jakby cient swego istnienia w dzicle. Ot6i wszystkie te jakoSci, chad naleza do dzieta, 4 W nim jodynie intonejonalnie wyanaczone przoz caynnibi, kt6re stanowia ich pod- stawe bytowa, Kt6re jednakie nie sq same zdolne ,oblec” je w cialo immanentaie w dziele wystepnjgeyeh jakosei. Efektywnie zrealizowanyeh moze byé wiele 2 nich je- dynio w obrebio Swiata rzecaywistego, Dotyozy to migday innymi praode wazystkim jakoSci metalizycanych, Jednakie czytelnik, pereypujac lub wyobraéajgc sobie Zywo ich podstawy bytowe, ive sig podeaas lecuty dries w sylvan ile praod- ‘ne preynajmnie) w materiale wyo! este-_ tycanoj percepeji, ezerpige jak ze 4 a, wkonkretyzacji —jego ujawniong i ucielesniong. W ten spos6b budi ‘Sig w konkretyzacji efekiywnie ra wdziele samym jest przez jego sktadniki jedynie wyzna- Zteorl dzietaliterackiego 67 zona", ito tylko zawszo 2 pownymn przyblizeniem, z pozostawieniem pewnej sfery do- puszczalne} zmicnnoSci. Ocsywiscie, abudowanie sig warloset estetycane} w ogéle, awiaszeza 2a6 w tej calkiem okreSlonej postaci, w jakiej sig ona pojawia w dane) kon- Ivetyzaqii dzieta, jest zaledne nie tylko od niego samego, alo i od spasobu, w jak je czy- telnik konkretyzuje, W nastepstwie tago mozliwe sq nie tylko stosunkowo zraczae od- chylonia od ,ideatu” wyznaczonego praex. duielo, lecx takde wiele réanyeh konkrotyza- ii, kl6re wprawrizie réénia, sig migdzy soba (takée co do ujawniajgcych sig w nich ‘wartosei), ale mimo to sq przez daietow r6 wn ej mierza dopuszezone. Ta motliwost istnienia wielu w r6wnej mierze dopuszezonych przez dzielo Konkrotyza Tike nie 7 ezego inmego, jak whasnie 2 Taku, Ze samo dvielo satuld li ‘schematycanym i zawierajgoym roine elementy potencjane™. ‘To zaktualizowanie w konkretyzacji dziola jogo jakoSeiowych skadnik6w i oparta na nich wieloglosowe) harmonii jakoSciowe] jest mozlive tylko przy réwnoczesnym do- konywaniu.sig wszystkich innych przomian, za pomocg ktdrych przechadzimy od sa- rmego dzila do jego koukretyzacii, w szczeg6lnosei zaS pray uzupetnienin daie- la praez skladniki w nim niewystepujgce, ale wyznaczone jako mofliwe wypetnienie miajse niedookreSlenia istniejacych w dzicle. Do togo teraz praeidg. edinio omGwilem suezegétowo réinego radzaju Iuki i miajsca niedookresle- nitro wystepuia w postezegsinych warstwach dziotaliterackiego. Nie jest w 2asa- die rzecza wykluczona, Zeby caytaé tak dzieto literackie, by éachowaé w nim (doklad- nig): w tworzonej przy tym konicetyzacji) te miajsca niedtookrestenia, jakio w dziele wy- stepuja, ‘Tylko daighi tomu, ée ta modliwos6 zachodzi, mozomy stwierdzié istnienie vw dricle miejse niedookrestenia. Zazwycza) jednak w ten sposdb nie czytamy dzieka, ‘a nawet nie powinnigmy go tak ezytaé, jezeli chcemy uzyskaé konkretysacje ,xgodna, z.intencjami? daiela i estetycanie wartosciowa, Dzicki jué oméwionym amianom, jakkic odré:iiajg konkretyzacje od samego dziela w warstwach: bramleniowel, znaczeniowe) iwyeladore, dochodzi do usunigeia wielu miejse niedsokre mimo woll,& mwykte pod su praedstawione tl, jaloy one FOR Te Notabene te sktadnili dail Kore w nim sangm wyznaczaa intencjonalie owe w jakosciach slg noinlagriajgea wartnséestetyezna, stanowigjego wartst artys ty. rn Iub,jezelkto Wolo wartosei ta) rorstrayaaia © Ja Hezne sate w rowned mnietze dopuszezone modliwe hurkretyzacfe, to zaeiy od samego dzicl, ‘a mlanowicie zarbwno of jego rodzafowych | stylowych wlascesc, jak ted Lod jo caysloindywidualnych ‘whasclwosel. Cy : Roman Ingarden okroslono. Na przyklad nie znajge (0 ile to w tekSeio nie zastato ustalone) koloru oezu Baski Pana Wolodyjowskiego, praedstawiamy ja sobie na preyklad jako niebieskooka; podobnie uzupetniamy inne, w tekscie niesprecyzowane szexegoly je rysow twarzy, tak ‘ze wyobratamy sobie ja, w perme] konikretnej postaci, jakkolwiek w dviele nie jest ona jednoznacanie reracont Wychodzimy tym niewatplivie po xa samo drielo, ale ~ szazegslowege, modilwvego wypadku. Jezeliby na prayktad ktos, czyiajac Paria vance ‘fowskiego, wyobraést sobio Baske én concreto 2 ubarwionymi na purpurowo wlosami — tak jak sig niegdy$ koniom graywy na purpurowo barwito —ten korikretyzowalby postaé Basi niozgodnie 2 przypisarymi jejw r6znych mijseach tekstu jasnoplowymi wlosam, tore w nieladzie nieraz spedaly joj na czolo. Kto by zas praypuszezal, te Basia, towa- rayszqe swemu mezowina utarczke stepowa, byla ubrana w cxarna, angielska amazon- kg, kroju modnego w Anglii pod konies epoki wiktoriafskiaj (praypusémy, ze Sionkie- wica w ogéle w tekscie nic usialil, jak wiedy Basia byla ubrana), ten wypelnialby pewne _misce niedookeslenia w daiele wprawdzie nie w sposb wprost niezgodny z pozytyw- rymi okrosloniarti wystepujgoymi w nim inie w taki, Ktéry w ogéle danemu mijscu by nie odpowiadal —wszak ,amazonka” wsporniana jest jednym ze strojéw kobiecych do jaady Konngj! - ale mimo to w spos6b, kiory praekracza granice dopuss- czalne do wypelnienia w danym dziele, albowiem byloby to w niezgodzie ze sty- lem dane) epoki historycznej (tak samo jak Hamlet grany na scenie w strajach salo- nowych XX wiokul), Cay jodnak wyobraaimy sobio, 2e Basia miata na sobie skérzane losiowe spodnie, czy tet Ze byla ubrana w jakies spodnie bufiaste z grubej welny 0 pew- nym charakterystycznym kroju i o barwie granatowej, to jedno i drugie — 0 ile mnioj wigoe] micSei sig w granicach éwczeanych stroj6w kobiecych w polu — jest réwnie moi- liwym uaupeinteniem dzieta;{zalety Jedynie od fantagji | upodoban ezytelnika, czy to, czy tamto uzupetnionic sig dokona, ezy wrosacie ezytelnik pozostawi to migjsce niedo- okreslenia puste, czy wigc pominie je tak, de w og6le nic ada sobie sprawy, Ze ezegos tu brak, 2e crego$ on o Basi w dane] sytuacii nie wie, W ostatnim wypadiu bedzie czytel- nik:przeswiadezony (nie zastanawiajge sig specjalnie nad tym), 4e ma —jedeli tak moi na powiedzie¢—z ,pelng rzeczywistoseig” do czynienia, majqe de facto pred soba je~ ynie pewion pod nicktorymi wzgledami niowypelniony schomat. Tp ,przeoczanie” niejsc niedookreslenia, imputowanie przedmiotowi niejako posiadania pewnego jedno- eeeve: Z teori diel iterackiogo. : 69 znacanego okreSienia tam, gézio go w og6le brak, to takie jeden zo sposob6w usuwania w konkrotyzaeji miejse niedookreslenia, spos6b bardzo dziwny, ale jak pokaauje do- Swiadezenie, nie tak rzadko sie zdarzajacy. Wrofinych korikretyzacjach w rozmaity sposb usuwa sig micjsca niedookreslenia, rawet w jednym {tym samym driele, U posaczegdlnych cayteluikow wytwarzaia sie net ‘0g61 typowe dia nich sposoby uzupetniania dziel w konkretyzacjach. Zalezne to jest bo- vwiem od pewnych stalych caynnixsw, jak na prayklad od fantazji odtworeze) czytelni- ka, od skali réanorodnosci jego doSwiadezen, od upodoban, od subtelnogei wyezucia estetycznego itd, Sposéb, w jaki to uzupelnienie sip dokonuje, ma rozstraygajgee zna- czenie rokonstrukejl danego dziela” w konkratyzacji, “Konkretyzacii. Poniewaé za czytelnik na og6l dosé berkrytycanie wydaje sly 0Saraiym dziele (zwlaszeza sady Wartosciujace) na podstawie konkretyzagji, ktéra udalo mu sig wytworzy6.w dosé praypadkowy spos6b, wige osad ten jest ezpsto nic tyllo jednostron- ny (nie uwaglednia moiliwosci innych konkretyzadji i waloréw w nich wystepuiacych), ale i zazwyczaj niesprawiedlimy. Praypisuje bowiem dzietu wady i zalety, jakie ono po- siadatoby, gdyby wnim ofektywnie wystepowaly te wszystkie uaupelnienia, kt6re de fac 19 sa tylko dos praypadkowymi dodatkami ze strony czytelnika. Niesprawiedliwos¢ ta nie jost mnicjsza i wowezas, gdy ezytelnik — obdarzony fywa poetyela, fantaria i sub- telnym wyczuciem artystycanym — wyposaia tworzona praca siebie konkretyzacie w uzupelnienia, ktére, cho dopuszezalne przez daielo, wzbogacaja je niepomiernie, wprowadzajge wie rézne tony czy barwy, na kiGre jego samego nie staé. Dzielo na tej podstawie osadzone bedzie w Wielkiej mlerze przecenione. Zdarza sie to miedzy innymi ezesto tam, gdzie ezytalnik ,wyezytuje” w telécie podobienstwa do oséb sobie bliskich czy drogich i traktuje cala sprang w daiele przedstawiong pod katem widzenia. osobistych przedyé | sympatii, i entuzjazmuje sie potem ,prawdziwoseig” i ,zywoscig” dzieta, nie uswiadamiajge sobie weale, ie dodat do niego rézne szezegély, ktorych wduiele brak ico do kt6rych ,autor* weale nie dycaylby sobie, Zeby byly tak uzupelnio- ne. Uzupelnienia w konkrotyzaejach, podobnie jak i aktualizacje momentéw jakos wych, og nadaé daiet ‘Mt diiela wybitnego, mogy jednakie takte «diel wielkien_odebra¢ cal jogo urod lub wresacie zmienié w. sposdh ist a ee ‘oblioze, robige. go innym, innymw stylu ich on’ iwartoSciowym. 7) Roman Ingarden ‘inne sposoby uzupel- uli. Werystkie inne konkretyzacfe stanowia mnizjzo lub wighse —aanted od idealu immanentnego daielu sztuki literackiej i sa praejawem uZy- wania tego driela dla cal6w x ducha mu obeych, co aresztq nie wykdueza, ie moga one 2 niogo wydobywa6 wartoSei innego rodzaju. Moina nawet powiedzieé, ze dziclo jest bogatsze, jezeli czytane w réinych posiawach zasadnicaych doprowadza do korikrety- agi, zawierajgcych wartosci r64nego rod: aj u w sobie, Sprawa ta jednak wy- ‘osobnego rozwadenia, 4)Nie nalety zapominaé o innym rysie, odrGzniajqeym kazaa, konkretyzanje od Adziela samego, jakkolwiok rys ton mode mieé jeszcze r6éno odmiany. Samo dziclo jest — jak stwierdzilem poprzednio ~ tworem wielofazowym o jednoznacznie ustalonym po- rzadku nastepstwa swoich czesci-faz. To ,nastepstwo”, ktorego istotny sens gdzie in- aici biizej wyanalizowalom, nie jest samo w sobie niczym czasowym, podobnie jak na przyklad ,nastepstwo” posaczegélnych wyrazéw ciagu matematyeznezo. Gay jednak zaczynamy dzicto exyta i w ezytaniu tworsy6 jogo konketyzace,po- ienegine ej exes ronwijala sig efekty nkretnym cua roinych eharakte- praedstawiony wdzicle (cas wypadk6w, o kt6ryeh wdziele mova), lecz 0 strukturg czasowa poszezegolnych ezgSci (faz) daicla w jego czterowarstwowej budowie, To,cosi¢przy odczytywaniu praede _Wszystkim rozwija w czasie, tokatde zd an ie wystepijace wiakscle. Zdaniotwéreza~ (resp, odtw6reza) operacja dokonuje sig w czasie, dluiqj lub krécej, zaleznie od wypad- ‘ku; w czasie tei konstytuuje sig samo zdanie, w ktSrym ta operagja sig wyladowuje, Czasem zdanie jest tak ,dlugic”, sklada sig 2 tylu extonéw, Ze ozas, wktorym sig rozwi- Jai ktéry musimy opanowaé je dnym arozumieniem, przerasta nasze zdolnosei per- cepeyine i pamigciowe, Wskutek tego przestajemy dane zdanie rozumie¢, powtarzamy Je lub rozbijamy na cztony, kaidy z nich 2 osobna starajge sig opanowaé. Wszystko to 89, zjawiska, kt6re odbiiaia sig na konkretnej postaci konkretyzacit i kt6re wprowadza- Ja.jud-w obrebie zdania wialofazowos¢ czasowa i nwiqnane 1 nig rbinorakie perspekty- = R Ingarden, Das literarische Kunstoork, op. cit 8§ B41 55. Zteori dela litereckiego- _ : n wy czasowe, Stosuje sig to w jeszoze wyészej mierze do mnogosci udaf, « ktoryeh dane dzieto sig sklade. Fazy wypelniane przez poszczegélne zdania stanowig jakby poszeze- golne jednostki czasowe, kt6re wig sie z soba w caloSei wyiszego raedu: w okresy, whkt6rych rozwijaja sig i mieszoza sig cale cykle zdaf: tak zwane yustepy’, yrozdzialy” (w dramatach: sceny, akty itd.). Buduje sig z nich calos¢ rozpigtosei ezasowe§ zajimo- ‘wanej przez dang konkretyzagje. Jest ona odpowiednio ue z10nowana wzaleino- Sci od tego, na jakie calosci sensowe rozpada sig sam utwor W parze x tym idzie pew neszezegélne zrytmizowanie okresu czasu konkretyzacji tudziex samej Konkretyzaqji. 0 ile w czytaniu zostaje cachowana wlasna struktwa porzadku nastepstwa czesci dziela, wowezas charaktery rytmicane daiela i konkretyzacji sobie odpowiadaja: to s4 niejako ucielesnieniem tamtych i oddajg in concreto swoiste wlasci- ‘wosci dziela pod tym wagledem. Zazwyczaj jednak zachodza pod tym wagledem znacz- ne odchylenia w konkretyzacji. Dziela literackie sq na og6t za dlugie na to, by je ezytaé alednym them”, z rownym natgzeniem, uwaga i chyzoscig, Toted zwykle ezytamy daic la literackie 2 przerwami, Po praeczytaniu kilku czy kilkunastu stron odkladamy ksiaé- ke, czy z braku czasu, czy tez dlatego, ie ezytanie poczyna nas nuiyé, ze przestajemy dobrze rozumieé, #e podezas lektury wracamy mySlq do wezeSniejszych fan dziela, ze- by je lepiej rwigyzad x aktualng fara, exy ieby lepiej zrozumie€ dalsre perspektywy wy- padk6w przedstawionych, czy z jakichkoiviek innyeh powod6w. W kazdym raio wsku- tek tego struktura czasowa konkretyzacji odbiega od struktury nastgpstwa faz samego leretyzaqjii ze svej strony gasi lub wywoluje odpowiedtnie efekty estetycznie walentne. Ocrywigcie, to koleine rozwijanie sig faz. dzieta w konkretyzacii przed ,okiem ezyteini- ka” dotyczy nie tyiko samych 2dan, lecz takze i warstwy przedmiotéw przedstawio- rych, i warstivy wygladéw. Lich skladniki dochodzq do skonkretyzowania po s 0 io, uzyskujackolejno aktualnos¢ teraZniejszoscti zapadalac powoll w praestlos6, praybie~ rajge kolejno rOdne aspekty perspektywy czasowej. Dotyczy to w pierwszym rze- dzie stanéw rrecny, wymacconych przez poszezegélne zdania, ktsre nastepuia wkorkretyzacfi kolejno po sobie i dopiero wystapiwsxy w tym szeregu, ukla- dajq sig niejako wt6mie w zwigzki wedle rzeczowych zawistosci i pokrowiefistw, a wigc na prayklad wedle awiackéw rozmieszczenia na poszezeg6lne przedmioty praedsta- vwione i sytuacje przedmiotowe, zclarzenia i procesy, lub ted wedle porzadku crasowe- go cuasu przedstawionego w dzicl, kt6ry nigjednokrotnic jest wrgcz od- vweroiny nid porzadek nastepowania wyznaczonych pruez zdania standw raecxy w eza- Bliiej le sprawy omGwilem w leigive O pozwawanta itiete litorackiego, op. cit, roudz, 2. BR Roman Ingarden sie konkretyzagii. Z tym wsaystkim zwigzane sq nowe szorogi efekt6w ostetyeanych, KiGre moga wystepowaé jedynie w konkretyzaci, Kt6rych wige nie ma w samym dziele, ale na Kt6rych pojawienie sig dzicto moze byé ,obliczone” (umysinie w pewien spos6b komponowane, seby sig ono w konkretyzacji pojawily), Talkie i wyglady praynaleéne do przedmiot6w przedstawionych pojaviajg sie w konkretyzacji Kolejno i trwajg dtude) ub kexécej. Zalezne to jest praede wazystkin od wiaSciwoSei samego dzicta, Potrafi ono na pewvien czas narzucié czytelnikowi pewien — jak owskle méwimy — ,ob- raz”, na ktrego tle dopiero rozgrywaja sie poszezegSne zdarzenia przedstawione wdzicle. Zaloty to jednakiakéoi od fantanji odtw6rexej cxytelnika i joj ak- tywnoéci, kiéra potrafi utrzymaé w akiualnosei pewien wyglad nieraa przex czas dlui- sty, nidby tego wymagato samo dzieto, lub czasem odwrotnie, nie umie zachowaé go wtej aktualno$ci, tak Ze dany wyglad gasnie praedwozeSnie czy to przer inne wyrugo- ‘wany, czy te# ustepujac miejsca pewnego rodzaju pustee viygladowe). Wszystkie te rit- norodne wypadki stanowig nowg serig modliwych odehylof konkre- tyzacji od samego dzieta isqapowodem znicksatalcenia jego postaci w kon- kretyzacji, zakrycia jego specyficznyeh nierar wiaSciwoSei lub yjawnienia takich stron i cfelt6u, kt6re jemu samemu sq obce. Jeieli nwrdcimy teraz jesueze uwage na to, Wj Kispossb wigda sig w jedng calosé réanego rodzaju zjawiska nastepowanis po sobie w czasie wposzczogélnych warstwach i wytwa- raja pewien ogélny rytm rozwijania sie w cuasie cate} konkrety- zaeji (jako tworu wielowarstwowego), i jak réinorodne sq tu moiliwoSei wrajemmego ‘wplywania na siebie i wywolywania zjawisk pochodnych, wytszego, calosciowego rz¢- du~ to uSwiadomimy sobie zarazem, jak wysoce zlozone i wielorakie zjawiska i efekty ojawiaia sig w konkrotyzacjach dzigki ich rozwijaniu sig w ezasie. Stanowig, dne dia siebie calg niezwylle bogata dziedzing fakt6w, ktére nalezaloby dokladnie zhadaé, jeze- lichee sig mies pewne pajgcie o sprawnosci arty styczne| driel sztuki lierackie} i granicach joj zmiennogei, Togo tu zrabié nie moge, ale tu loiy szerokie pole badai, aistasncza gdyby chodzito o wySwietlenic r6inic migday rodzajami daiet sztuki lierac- ioj i o zbadanie ich wlaseiwosei stylowyeh. [1947]

You might also like