Kartka Z Pamiętnika Monny Giovany

You might also like

Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 1

Florencja, Wtorek 23.03.

1370
Dzisiaj bezsprzecznie był najtragiczniejszy dzień od czasu śmierci mojego
męża. Moja miłość do syna wygrała nade mną, a więc w porze obiadowej
udałam się do Federiga, by bez skrupułów poprosić o Sokoła. Gdy
otworzył mi drzwi oznajmiłam, że przychodzę, aby wynagrodzić mu
wszystko co z mojej winy wycierpiał, co nie było do końca prawdą.
Następnie po prostu poprosiłam go o przyjacielski obiad. Federigo
oczywiście z pokorą zaprzeczył wszystkim przykrościom i z przyjemnością
mnie przyjął. Od razu po wejściu do jego chaty zauważyłam ile go
pozbawiłam, przez co zrobiło mi się jeszcze bardziej przykro niż zanim tam
weszłam. Gdy godzina obiadowa się zbliżała, Federigo nakrył stół białym
obrusem i z wielką starannością nas obsłużył. Posiłek minął w uprzejmej
atmosferze, ale ja czułam, że zaraz muszę wyznać prawdziwe zamiary
odwiedzin. W końcu wstaliśmy od stołu, a ja mimo iż bardzo tego nie
chciałam, jak najdelikatniej wyznałam mu, że przyszłam po jego Sokoła.
Opowiedziałam mu o moim synu, jego chorobie oraz o moich obawach
przed jego śmiercią, jeżeli nie dostanie zaprzyjaźnionego ptaka. Gdy
skończyłam opowiadać, reakcja Federiga bardzo mnie zasmuciła. Mimo iż
wiedziałam, że jest bardzo przywiązany do zwierzęcia nie sądziłam, że
doprowadzę go do gorzkiego płaczu. W końcu znalazł słowa, by
wytłumaczyć mi, że obiad, który dziś zjedliśmy, był Sokołem. Federigo z
braku czegokolwiek godnego podania nam, postanowił podać swojego
towarzysza. Byłam bardzo zmieszana całą sytuacją, więc w szoku na
początku zaczęłam ganić mężczyznę za poświęcenie tak szlachetnego
ptaka dla nas, ale po chwili zrozumiałam, że powinnam go podziwiać za
takie zachowanie. W smutku i bez jakiekolwiek nadziei pożegnałam
Federiga i odeszłam do domu. Teraz siedzę tu w samotności z chorym
synem, bez Sokoła, który mógłby go uszczęśliwić i żałuję swojego
zachowania z przeszłości.

You might also like