Professional Documents
Culture Documents
Prawo Rzymskie
Prawo Rzymskie
PRYW A TN E
Z A R Y S W YKŁA D U
R ZY M SK IE PRAW O
PRYW A TN E
Z A R Y S W YK ŁA D U
5. W Y D A N I E P O P R A W I O N E
Marek Kuryłowicz
Adam Wiliński
Redaktor prowadzący
K in g a P u to n
Łamanie
W olters K lu w e r Polska
Ta książka jest wspólnym dziełem twórcy i wydawcy. Prosimy, byś przestrzegał przysługujących
im praw. Książkę możesz udostępnić osobom bliskim lub osobiście znanym, ale nie publikuj jej
w internecie. Jeśli cytujesz fragmenty, nie zmieniaj ich treści i koniecznie zaznacz, czyje to dzieło.
A jeśli musisz skopiować część, rób to jedynie na użytek osobisty.
SZ AN U JM Y PRAW O I W Ł A S N O Ś Ć
prawolubnl Więcej na www.legatnakultura.pl
Po lsk a Izba K s ią ż ki
© Copyright by
Wolters Kluwer Polska SA, 2013
ISBN: 978-83-264-4316-9
5. wydanie poprawione
Wydane przez:
Wolters Kluwer Polska SA
Redakcja Książek
01-231 Warszawa, ul. Płocka 5a
tel. 22 535 82 00, fax 22 535 81 35
e-mail: ksiazki@wolterskluwer.pl
www.wolterskluwer.pl
księgarnia internetowa www.profinfo.pl
SPIS TREŚCI
W stęp ............................................................................................................................................... 17
Rozdział pierwszy
Pojęcie, podziały i systematyka prawa rzym skiego........................................................... 19
§ 1. Pojęcie i znaczenie prawa rzym skiego...................................................................... 19
1. Prawo rzym skie........................................................................................................ 19
2. Rzymskie pojęcie prawa i sprawiedliwości....................................................... 20
§ 2. Podziały praw a................................................................................................................ 22
1. Prawo publiczne i pryw atne................................................................................. 22
2. Ius civile i ius gentium ............................................................................................... 23
3. Ius naturale................................................................................................................. 24
4. Ius honorarium............................................................................................................ 24
§ 3. Systematyka prawa rzym skiego.................................................................................. 25
1. Systematyka według Instytucji............................................................................ 25
2. Systematyka pandektowa..................................................................................... 26
3. Zakres i układ podręcznika................................................................................... 26
Rozdział drugi
Historia źródeł prawa rzym skiego.......................................................................................... 28
§ 4. Okresy historycznego rozwoju państwa i prawa rzymskiego............................ 28
1. Ustrój państwa rzymskiego w rozwoju historycznym .................................. 28
2. Periodyzacja rzymskiego prawa pryw atnego.................................................. 29
§ 5. Magistratury rzym skie................................................................................................... 30
1. Określenie i klasyfikacja........................................................................................ 30
2. Poszczególne magistratury................................................................................... 31
§ 6. Źródła prawa rzym skiego............................................................................................. 32
1. Źródła poznania....................................................................................................... 32
2. Źródła tworzenia prawa rzym skiego................................................................. 33
§ 7. Okres prawa archaicznego........................................................................................... 34
1. Początki prawa w czasach królewskich............................................................. 34
2. Ustawa XII tablic...................................................................................................... 35
3. Jurysprudencja kapłańska i leges rogatae............................................................ 36
§ 8. Okres rozwoju i prawa przedklasycznego............................................................... 37
1. Prawo przedklasyczne późnej republiki........................................................... 37
2. Pretor i prawo pretorskie....................................................................................... 38
3. Jurysprudencja św iecka......................................................................................... 39
5
4. Ustawodawstwo..................................................................................................... 40
§ 9. Prawo klasyczne........................................................................................................... 40
1. Źródła prawa klasycznego.................................................................................... 40
2. Ustawy {leges) i uchwały senatu (senatus consulta).......................................... 40
3. Kodyfikacja edyktu pretorskiego........................................................................ 41
4. Konstytucje cesarskie............................................................................................. 42
5. Jurysprudencja klasyczna..................................................................................... 43
§ 10. Okres schyłkowy (prawo poklasyczne).................................................................. 45
1. Charakterystyka prawa poklasycznego............................................................. 45
2. Ustawy cesarskie i zbiory praw a......................................................................... 46
§11. Kodyfikacja justyniańska............................................................................................ 48
1. Plany kodyfikacyjne............................................................................................... 48
2. Prace nad kodyfikacją i jej części (Kodeks, Digesta, Instytucje).................. 48
3. Nowele i Corpus luris C ivilis.................................................................................. 50
§ 12. Rzymskie prawo prywatne w średniowieczu i czasach nowożytnych.......... 51
1. Prawo rzymsko-bizantyjskie................................................................................ 51
2. Glosatorzy i komentatorzy.................................................................................... 52
3. Recepcja prawa rzymskiego................................................................................. 54
4. Romanistyczna rodzina praw a............................................................................ 55
5. Prawo rzymskie jako podstawa europejskiej kultury praw nej................... 56
6. Prawo rzymskie w Polsce...................................................................................... 57
Rozdział trzeci
Rzymski proces cyw ilny............................................................................................................ 61
§ 13. Ogólna charakterystyka i rozwój historyczny...................................................... 61
1. Postępowanie cyw ilne........................................................................................... 61
2. Stadia procesowe..................................................................................................... 61
3. Inne rodzaje ochrony praw pryw atnych.......................................................... 62
4. A ctio............................................................................................................................ 63
§ 14. Postępowanie zwyczajne (do czasów dom inatu)................................................ 64
1. Magistratury jurysdykcyjne................................................................................. 64
2. Sędzia i sąd y............................................................................................................. 64
3. Jurysdykcja i kognicja............................................................................................ 65
4. Właściwość sąd u ...................................................................................................... 65
§ 15. Strony procesow e......................................................................................................... 66
1. Powód i pozw any................................................................................................... 66
2. Zdolność sądowa (procesowa)............................................................................. 66
3. Legitymacja procesowa.......................................................................................... 67
4. Zastępstwo procesowe........................................................................................... 67
§ 16 Postępowanie legisakcyjne........................................................................................ 68
1. Charakterystyka i rodzaje legisakcji................................................................... 68
2. Przebieg postępowania.......................................................................................... 68
§ 17. Postępowanie formułkowe........................................................................................ 69
1. Geneza i cechy charakterystyczne...................................................................... 69
§ 18. Postępowanie formułkowe w stadium in iu re....................................................... 70
1. Pozwanie {in ius vocatio)........................................................................................ 70
6
2. Editio i postulatio actionis......................................................................................... 71
3. Pozycja pozw anego................................................................................................ 71
4. Litis contestatio........................................................................................................... 73
§ 19. Postępowanie apud iudicem ......................................................................................... 74
1. Postępowanie dow odow e..................................................................................... 74
2. Wyrok i jego prawomocność................................................................................ 74
§ 20. Postępowanie egzekucyjne w procesie formułkowym........................................ 75
1. Pojęcie i podstawy egzekucji................................................................................ 75
2. Rodzaje egzekucji.................................................................................................... 75
§ 21. Formułka procesowa, rodzaje skarg i ekscepcji.................................................... 76
1. Formułka procesowa i jej części........................................................................... 76
2. Praescriptio i exceptio................................................................................................. 77
3. Actiones in rem oraz in personam ............................................................................ 77
4. Skargi cywilne i pretorskie.................................................................................... 78
5. Actiones stricti iuris i bonae fid e i.............................................................................. 79
6. Inne rodzaje skarg................................................................................................... 79
§ 22. Ochrona pozaprocesowa............................................................................................ 80
1. Środki ochrony pozaprocesowej......................................................................... 80
2. Interdykty.................................................................................................................. 80
3. Restitutio in integrum............................................................................................... 81
§23. Proces kognicyjny......................................................................................................... 82
1. Organizacja sądownictwa za dom inatu............................................................ 82
2. Ogólna charakterystyka procesu kognicyjnego.............................................. 82
3. Przebieg postępowania...................................................;...................................... 83
4. A pelacja...................................................................................................................... 85
5. Egzekucja................................................................................................................... 86
Rozdział czwarty
Prawo osobow e............................................................................................................................. 87
§ 24. Zdolność praw na.......................................................................................................... 87
1. Pojęcie, początek i koniec zdolności praw nej.................................................. 87
2. Status i kategorie osób fizycznych...................................................................... 88
3. Zakres zdolności praw nej...................................................................................... 88
4. Capitis dem inutio....................................................................................................... 90
5. Postliminium.............................................................................................................. 90
§ 25. N iewolnicy...................................................................................................................... 90
1. Powstanie niew oli................................................................................................... 90
2. Sytuacja prawna i społeczna niew olnika.......................................................... 91
3. Zgaśnięcie niew oli................................................................................................... 93
§ 26. Wolnourodzeni mieszkańcy państwa rzymskiego............................................... 94
1. Obywatele rzym scy................................................................................................ 94
2. L atin i........................................................................................................................... 95
3. Peregrini...................................................................................................................... 95
§27. W yzwoleńcy................................................................................................................... 96
1. Sytuacja prawna wyzwoleńców.......................................................................... 96
2. Prawo patronatu...................................................................................................... 97
7
§ 28. Stany pośrednie ograniczenia wolności (półwolni)............................................. 97
1. Pojęcie i rod zaje....................................................................................................... 97
2. K lienci......................................................................................................................... 98
3. K oloni......................................................................................................................... 98
4. Mancipio d a ti.............................................................................................................. 99
5. Inne kategorie półwolnych................................................................................... 99
§ 29. Osoby sui iuris i alieni iu ris........................................................................................... 100
1. Sui iu ris.........................................................................................................................100
2. Alieni iu ris....................................................................................................................100
§ 30. Umniejszenie czci obywatelskiej................................................................................100
1. Infam ia......................................................................................................................... 100
2. Turpitudo i nota cenzorska...................................................................................... 101
§ 31. Osoby praw ne.................................................................................................................102
1. Pojęcie.......................................................................................................................... 102
2. Osoby prawne w państwie rzym skim.................................................................102
3. Osoba prawna według prawa rzymskiego........................................................ 103
§ 32. Zdolność do czynności praw nych............................................................................. 104
1. Pojęcie i zakres...........................................................................................................104
2. Wiek a zdolność do czynności praw nych...........................................................104
3. Pozostałe ograniczenia............................................................................................ 106
4. Odpowiedzialność za czyny bezpraw ne............................................................ 106
§ 33. Pojęcie i rodzaje czynności praw nych...................................................................... 106
1. Zdarzenia praw ne.....................................................................................................106
2. Czynność prawna i oświadczenie w o li................................................................107
3. Rodzaje czynności praw nych................................................................................ 108
4. Forma czynności praw nych................................................................................... 109
5. Ważność i nieważność czynności praw nych..................................................... 110
§ 34. Wady oświadczenia w o li..............................................................................................111
1. Pojęcie i klasyfikacja................................................................................................. 111
2. Oświadczenie nie na serio i pozorność czynności praw nej........................... 111
3. Pomyłka i b łą d ........................................................................................................... 112
4. Metus i d olu s................................................................................................................ 113
§ 35. Treść i skutki czynności praw nych............................................................................ 114
1. Składniki treści czynności praw nej...................................................................... 114
2. Termin (dies)............................................................................................................... 115
3. Warunek (condicio) .................................................................................................... 116
4. Polecenie..................................................................................................................... 117
5. Nabycie praw a........................................................................................................... 117
§ 36. Zastępstwo przy czynnościach praw nych...............................................................118
1. Pojęcie i rod zaje.........................................................................................................118
2. Zastępstwo według prawa rzym skiego.............................................................. 118
Rozdział piąty
Prawo rod zinne.............................................................................................................................120
§ 37. Rodzina rzym ska............................................................................................................120
1. Rodzina agnatyczna................................................................................................120
8
2. Rodzina kognatyczna.............................................................................................. 121
3. Pater fam ilias................................................................................................................122
4. Pozycja prawna osób alieni iu ris............................................................................ 122
5. Sytuacja majątkowa filii fam ilias............................................................................ 123
6. G entiles......................................................................................................................... 124
§ 38. Małżeństwo rzym skie................................................................................................... 124
1. Pojęcie i przesłanki................................................................................................... 124
2. Ustawodawstwo małżeńskie cesarza A ugusta.................................................. 126
§ 39. Zawarcie i rozwiązanie m ałżeństwa......................................................................... 127
1. Zaręczyny................................................................................................................... 127
2. Zawarcie małżeństwa.............................................................................................. 128
3. Rozwiązanie m ałżeństwa........................................................................................128
4. Conventio in m anum ................................................................................................... 129
§ 40. Skutki prawne m ałżeństwa......................................................................................... 129
1. Skutki osobow e..........................................................................................................129
2. Skutki m ajątkow e..................................................................................................... 130
3. P osag............................................................................................................................ 130
4. Darowizny między m ałżonkam i...........................................................................131
§ 41. Związki podobne do małżeństwa i pozamałżeńskie............................................ 131
1. Konkubinat................................................................................................................. 131
2. Matrimonium iuris gentium ...................................................................................... 132
3. Inne związki oraz dzieci pozamałżeńskie.......................................................... 132
§ 42. Władza ojcowska (patria potestas)............................................................................... 132
1. Powstanie władzy ojcow skiej................................................................................ 132
2. Domniemanie ojcostw a...........................................................................................133
3. A doptio..........................................................................................................................133
4. Legitimatio (uznanie dziecka)..................................................................................134
5. Treść władzy ojcow skiej..........................................................................................135
6. Zgaśnięcie władzy ojcow skiej................................................................................136
§ 43. Opieka i kuratela............................................................................................................ 136
1. Pojęcia i rod zaje.........................................................................................................136
2. Opieka nad dziećmi i niedojrzałym i....................................................................137
3. Opieka nad kobietam i..............................................................................................138
4. Kuratela....................................................................................................................... 138
Rozdział szósty
Prawo spadkowe.......................................................................................................................... 140
§ 44. Charakterystyka ogólna................................................................................................140
1. Rozwój historyczny rzymskiego prawa spadkowego..................................... 140
2. Dziedziczenie i spadek............................................................................................ 142
3. Powołanie do spadku i rodzaje dziedziczenia.................................................. 143
4. Powołanie, przyjęcie i nabycie spadku................................................................143
§ 45. Pojęcie i formy rzymskiego testam entu....................................................................144
1. Pojęcie testam entu....................................................................................................144
2. Formy testam entu.....................................................................................................145
3. Kodycyl........................................................................................................................146
9
§ 46. Zdolność testowania i dziedziczenia z testam entu............................................... 147
1. Sporządzenie testam entu........................................................................................147
2. Spadkobiercy testam entowi................................................................................... 147
3. Incapacitas i indignitas................................................................................................ 148
4. Nieważność i odwołanie testam entu................................................................... 148
§ 47. Treść testam entu.............................................................................................................149
1. Ustanowienie spadkobiercy................................................................................... 149
2. Podstawienie dziedzica (substytucja).................................................................. 150
3. Inne postanowienia oraz wykładnia testam entu............................................. 151
§ 48. Dziedziczenie beztestam entowe................................................................................ 151
1. Pojęcie i rozwój historyczny...................................................................................151
2. Dziedziczenie beztestamentowe wedle ustawy XIItablic............................... 152
3. Dziedziczenie beztestamentowe wedle prawa pretorskiego.........................152
4. Senatus consulta Tertullianum i Orphitianum........................................................ 153
5. Dziedziczenie beztestamentowe wedle Nowel Justyniańskich.................... 154
§ 49. Dziedziczenie przeciwtestamentowe........................................................................ 155
1. Pojęcie i fu n kcja......................................................................................................... 155
2. Dziedziczenie przeciwtestamentowe według ius civile...................................155
3. Pogrobowiec (postumus) .......................................................................................... 155
4. Zmiany w prawie pretorskim ................................................................................ 156
5. Querela inofficiosi testamenti..................................................................................... 156
6. Zachow ek....................................................................................................................157
7. Dziedziczenie przeciwtestamentowe w prawie justyniańskim .................... 157
§ 50. Przyjęcie i odrzucenie spadku.....................................................................................158
1. Sposoby przyjęcia spadku.......................................................................................158
2. Spadek leżący (hereditas iacens).............................................................................. 159
3. Transmisja pow ołania.............................................................................................. 159
4. Odrzucenie spadku.................................................................................................. 160
§ 51. Nabycie spadku i jego skutki.......................................................................................160
1. Nabycie spadku......................................................................................................... 160
2. Odpowiedzialność za długi spadkow e............................................................... 160
3. Ochrona prawna spadkobiercy............................................................................. 161
§ 52. Nabycie spadku przez kilku spadkobierców...........................................................162
1. Współdziedziczenie..................................................................................................162
2. Prawo przyrostu........................................................................................................ 162
3. Zaliczenie na dział spadkowy (collatio bonorum)................................................163
§ 53. Z apisy................................................................................................................................ 163
1. Pojęcie i rod zaje.........................................................................................................163
2. Rodzaje legatów ........................................................................................................ 164
3. Lex Falcidia i kwarta falcydyjska............................................................................ 165
4. Fideikomis uniwersalny.......................................................................................... 165
§ 54. Mortis causa cap io............................................................................................................. 165
10
Rozdział siódmy
Prawo rzeczow e............................................................................................................................ 167
§ 55. Pojęcie i rodzaje rzeczy................................................................................................. 167
1. Pojęcie rzeczy.............................................................................................................167
2. Rzeczy pojedyncze, złożone i zbiorow e............................................................. 168
3. Res mancipi i nec m ancipi........................................................................................... 169
4. Nieruchomości i ruchom ości..................................................................................170
5. Genus i species..............................................................................................................170
6. Rzeczy podzielne i niepodzielne.......................................................................... 171
7. Rzeczy zużywalne i niezużywalne.......................................................................171
8. Pożytki i przynależności..........................................................................................171
§ 56. Rodzaje władztwa nad rzeczam i................................................................................ 172
1. Władztwo faktyczne i praw ne.................................................... 172
§ 57. Pojęcie i rozwój historyczny posiadania................................................................... 173
1. Pojęcie.......................................................................................................................... 173
2. Rozwój historyczny posiadania............................................................................ 173
§ 58. Rodzaje posiadania.........................................................................................................174
1. Posiadanie a dzierżenie........................................................................................... 174
2. Possessio ad interdicta oraz possessio ad usucapionem........................................... 174
3. Possessio iusta oraz possessio iniusta........................................................................175
4. Posiadanie w dobrej i złej w ierze..........................................................................175
5. Posiadanie wadliwe a niewadliwe....................................................................... 175
§ 59. Nabycie i utrata posiadania..........................................................................................176
1. Nabycie corpus............................................................................................................176
2. Animus przy nabyciu posiadania.......................................................................... 177
3. Utrata posiadania......................................................................................................178
§ 60. Ochrona posesoryjna..................................................................................................... 178
1. Pojęcie i zakres...........................................................................................................178
2. Interdykty retinendae possessionis...........................................................................179
3. Interdykty recuperandae possessionis...................................................................... 179
4. Quasi possessio (possessio iu ris).................................................................................180
§61. Rzymska własność pryw atna.......................................................................................180
1. Rozwój historyczny pojęcia i stosunków własności rzym skiej..................... 180
2. Pojęcie prawa własności..........................................................................................181
3. Ograniczenia prawa w łasności..............................................................................182
4. Zakres i treść prawa w łasności.............................................................................. 183
§ 62. Rodzaje własności...........................................................................................................184
1. Własność kwirytarna................................................................................................184
2. Własność bonitama (pretorska)............................................................................ 184
3. Własność peregrynów............................................................................................. 185
4. Własność na gruntach prowincjonalnych.......................................................... 185
5. Współwłasność.......................................................................................................... 186
§ 63. Nabycie własności...........................................................................................................186
1. Podział sposobów nabycia własności.................................................................. 186
2. Pochodne i pierwotne nabycie własności...........................................................187
11
§ 64. Pochodne sposoby nabycia własności.......................................................................187
1. M ancypacja.................................................................................................................187
2. In iure cessio................................................................................................................. 188
3. Tradycja....................................................................................................................... 188
§ 65. Pierwotne sposoby nabycia własności...................................................................... 189
1. Zawłaszczenie i nabycie skarbu............................................................................ 189
2. A kcesja......................................................................................................................... 190
3. Specyfikacja (przetworzenie rzeczy)....................................................................191
4. Nabycie własności na pożytkach.......................................................................... 192
5. Zasiedzenie.................................................................................................................192
§ 66. Ochrona własności......................................................................................................... 194
1. Środki ochrony własności....................................................................................... 194
2. Skarga windykacyjna...............................................................................................195
3. Skarga negatoryjna...................................................................................................196
4. Actio Publiciana........................................................................................................... 197
§ 67. Prawa rzeczowe ograniczone...................................................................................... 197
1. Pojęcie i podział........................................................................................................ 197
§ 68. Służebności.......................................................................................................................198
1. Pojęcie i zasady..........................................................................................................198
2. Służebności gruntow e..............................................................................................198
3. Służebności osobiste. Ususfructus (użytkowanie)............................................. 199
4. Nabycie, zgaśnięcie i ochrona służebności......................................................... 200
§ 69. Pojęcie i rodzaje prawa zastaw u.................................................................................201
1. P ojęcie.......................................................................................................................... 201
2. Rozwój historyczny..................................................................................................201
3. Rodzaje zastawu (pignus i hypotheca)....................................................................202
§ 70. Przedmiot i treść prawa zastaw u................................................................................203
1. Przedmiot zastaw u...................................................................................................203
2. Treść prawa zastaw u................................................................................................203
3. Kilka zastawów na jednej rzeczy.......................................................................... 204
4. Zgaśnięcie zastaw u...................................................................................................205
§ 71. Emfiteuza i superficies.....................................................................................................205
1. Emfiteuza jako wieczysta dzierżawa................................................................... 205
2. Superficies.....................................................................................................................206
Rozdział ósmy
Zobow iązania................................................................................................................................ 207
§ 72. Charakterystyka i rozwój historyczny zobowiązań...............................................207
1. Definicje źródłow e....................................................................................................207
2. Pojęcie zobowiązania............................................................................................... 208
3. Św iadczenie................................................................................................................208
4. Dług i odpowiedzialność........................................................................................ 209
§ 73. Źródła zobowiązań........................................................................................................ 209
1. Czynności niedozwolone i dozw olone............................................................... 209
2. Późniejsze źródła zobowiązań.............................................................................. 210
12
§ 74. Podziały zobowiązań..................................................................................................... 211
1. Zobowiązania kontraktowe i deliktowe..............................................................211
2. Zobowiązania jednostronnie i dwustronnie zobowiązujące.........................211
3. Zobowiązania stricti iuris i bonae fid e i................................................................... 212
4. Zobowiązania cywilne i naturalne....................................................................... 213
§ 75. Wielość podmiotów zobowiązania.............................................................................215
1. Wierzytelności i długi podzielne.......................................................................... 215
2. Zobowiązania solidarne.......................................................................................... 215
3. Zobowiązania kum ulatywne................................................................................. 217
§ 76. Zmiana podmiotu zobowiązania.................................................................................217
1. Zmiana wierzyciela i dłużnika w prawie rzym skim ........................................217
2. Przelew wierzytelności (cesja)............................................................................... 218
§ 77. Podział zobowiązań ze względu na przedm iot...................................................... 219
1. Zobowiązania z przedmiotem świadczenia oznaczonym co do gatunku
(in genere) lub co do tożsamości (in specie)...........................................................219
2. Zobowiązania pieniężne......................................................................................... 219
3. O dsetki.........................................................................................................................220
4. Zobowiązania przemienne (alternatywne)........................................................ 220
5. Upoważnienie przem ienne.................................................................................... 221
6. Zobowiązania podzielne i niepodzielne............................................................. 221
§ 78. Odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania..............................................222
1. Przesłanki odpowiedzialności............................................................................... 222
2. Wina (culpa)................................................................................................................ 222
3. Zakres odpowiedzialności zaw inionej................................................................ 223
4. Odpowiedzialność z tytułu custodia..................................................................... 224
§ 79. Szkoda i zasady odszkodowania.................................................................................225
1. Szkoda i obowiązek jej naprawienia....................................................................225
2. Umowne ustalenie wysokości odszkodowania................................................ 226
3. Odszkodowanie sądow e......................................................................................... 226
§80. Zw łoka............................................................................................................................... 227
1. Zwłoka dłużnika....................................................................................................... 227
2. Zwłoka wierzyciela...................................................................................................228
§ 81. Odpowiedzialność za zobowiązania osób alieni iuris oraz za szkody
wyrządzone przez zw ierzęta........................................................................................229
1. Actiones adiecticiae qualitatis..................................................................................... 229
2. Odpowiedzialność noksalna..................................................................................229
3. Odpowiedzialność za zw ierzęta........................................................................... 230
§ 82. Umocnienie zobowiązań...............................................................................................230
1. Sposoby umocnienia (zabezpieczenia) zobowiązań........................................ 230
2. Poręczenie................................................................................................................... 231
3. Zadatek........................................................................................................................232
§ 83. Umorzenie zobowiązań.................................................................................................232
1. Pojęcie i sposoby umorzenia zobowiązań.........................................................232
§ 84. Umorzenie zobowiązań z mocy samego prawa(ipso iu re).................................... 233
1. Wykonanie zobowiązania..................................................................................... 233
13
2. Formalne zwolnienie z zobowiązania. Akceptylacja......... 235
3. N ow acja........................................................................................ 237
4. Confusio.......................................................................................... 238
5. Concursus causarum lucrativarum.............................................. 238
Umorzenie zobowiązań za pomocą ekscepcji (ope exceptionis) 239
1. Pactum de non petendo................................................................. 239
2. Potrącenie (kompensacja)......................................................... 239
Umowy i kontrakty w ogólności................................................... 240
1. Umowy (pacta) i kontrakty (contractus) .................................. 240
2. Pojęcie i podział kontraktów .................................................... 240
3. Rozszerzenie systemu kontraktowego.................................. 241
Kontrakty realn e................................................................................ 242
1. Charakterystyka ogólna............................................................ 242
2. Kontrakt pożyczki (mutuum) .................................................... 242
3. Kontrakt powiernictwa (fiducia) .............................................. 244
4. Kontrakt przechowania (depositum)....................................... 245
5. Szczególne rodzaje depozytu.................................................. 246
6. Kontrakt użyczenia (commodatum).......................................... 247
7. Kontrakt użyczenia a precarium ............................................. 247
8. Kontrakt zastawu ręcznego (pignus)...................................... 248
Kontrakty w erbalne.......................................................................... 249
1. Stypulacja...................................................................................... 249
2. Dotis dictio..................................................................................... 250
3. lusiurandum liberti....................................................................... 251
Kontrakty literalne............................................................................ 251
1. Expensilatio.................................................................................... 251
2. Chirographa i syngrapha............................................................... 252
Kontrakty konsensualne.................................................................. 252
1. Charakter i rod zaje..................................................................... 252
Kontrakt kupna-sprzedaży (emptio venditio)............................... 253
1. Rozwój historyczny.................................................................... 253
2. T reść............................................................................................... 253
3. Towar i c e n a ................................................................................. 254
4. Obowiązki sprzedawcy............................................................. 255
5. Ew ikcja.......................................................................................... 256
6. Rękojmia za wady fizyczne rzeczy sprzedanej................... 256
7. Obowiązki kupującego............................................................. 257
8. Periculum em ptoris....................................................................... 258
9. Umowy dodatkowe.................................................................... 258
Kontrakt najmu (locatio conductio)................................................. 259
1. Charakterystyka i rodzaje kontraktu n ajm u ........................ 259
Kontrakt najmu rzeczy (locatio conductio rei)............................... 259
1. T reść............................................................................................... 259
2. Obowiązki wynajm ującego...................................................... 260
3. Obowiązki n ajem cy.................................................................... 260
4. Podnajem .................................................................................................................... 261
5. Rozwiązanie kontraktu........................................................................................... 261
6. Najem a sprzedaż rzeczy........................................................................................ 261
§ 94. Kontrakt najmu usług (locatio conductio operarum)...................................................262
1. T reść............................................................................................................................. 262
2. Obowiązki stron ........................................................................................................262
§ 95. Kontrakt najmu dzieła (locatio conductio operis)........................................................ 263
1. T reść............................................................................................................................. 263
2. Obowiązki stro n ........................................................................................................263
3. Przewóz morski i lex Rhodia de iactu..................................................................... 263
§ 96. Kontrakt zlecenia (mandatum) ...................................................................................... 264
1. Treść kontraktu......................................................................................................... 264
2. Specjalne rodzaje kontraktu zlecenia.................................................................. 266
§ 97. Kontrakt spółki (societas) ................................................................................................266
1. Treść kontraktu......................................................................................................... 266
2. Rozwój historyczny i rodzaje spółki.................................................................... 267
3. Obowiązki wspólników.......................................................................................... 268
4. Spółka a osoba praw na............................................................................................268
5. Rozwiązanie kontraktu spółki...............................................................................268
§ 98. Kontrakty nienazw ane...................................................................................................269
1. P ojęcie..........................................................................................................................269
2. Klasyfikacja.................................................................................................................270
3. Kontrakt estymatoryjny (aestimatum) .................................................................. 271
4. Zamiana (permutatio) ................................................................................................271
§ 99. Pacta vestita........................................................................................................................ 271
1. Pojęcie i podział........................................................................................................ 271
2. Pacta adiecta................................................................................................................. 272
§ 100. Pacta praetoria.................................................................................................................... 272
1. Constitutum debiti.......................................................................................................272
2. R ecepta........................................................................................................................ 273
§ 101. Pacta legititm a.................................................................................................................... 274
1. Pactum donationis (darowizna)............................................................................... 274
2. Compromissum (zapis na sąd polubowny)...........................................................275
§ 102. Zobowiązania quasi ex contractu.................................................................................275
1. Pojęcie i rod zaje.........................................................................................................275
2. Prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia (negotiorum gestio).......................276
3. Bezpodstawne wzbogacenie..................................................................................277
§ 103. Zobowiązania z deliktów .............................................................................................. 278
1. Charakterystyka ogólna.......................................................................................... 278
2. Rodzaje deliktów ...................................................................................................... 280
§ 104. Furtum (kradzież) i rapina (rabunek)......................................................................... 280
1. Furtum ..........................................................................................................................280
2. R apina...........................................................................................................................281
§ 105 Damnum iniuria datum .................................................................................................... 281
1. Lex A quilia.................................................................................................................. 281
15
2. Zakres ochrony........................................................................................................ 282
§ 106. ln iu ria..................................................................................................................................282
1. Pojęcie.......................................................................................................................... 282
2. Zakres deliktu w rozwoju historycznym............................................................282
§ 107. Delikty prawa pretorskiego.......................................................................................... 283
1. M etu s............................................................................................................................ 283
2. D olu s.............................................................................................................................283
3. Fraus creditorum..........................................................................................................284
§ 108. Zobowiązania quasi ex delicto........................................................................................ 285
1. Pojęcie i rod zaje.........................................................................................................285
2. Effusum vel deiectum .................................................................................................. 286
3. Positum aut suspensum.............................................................................................. 286
4. ludex qui litem suam fe c it ........................................................................................... 286
5. Odpowiedzialność właścicieli statków, gospód i stajen zajezdnych......... 286
16
WSTĘP
W 1969 r. ukazał się Zarys rzymskiego prawa prywatnego autorstwa profesora Adama
Wilińskiego, ówczesnego kierownika Katedry Prawa Rzymskiego na Wydziale Prawa
UMCS. Wydany w dwu częściach i z podtytułem Skrypt dla Studium Zaocznego służyć miał
w założeniu właśnie zaocznym studentom prawa. Rychło okazało się, że wykorzysty
wany jest z powodzeniem również przez studentów stacjonarnych, stając się podstawo
wą pomocą dydaktyczną do nauczania prawa rzymskiego w Lublinie (por. recenzja
W. Rozwadowskiego w Czasopiśmie Prawno-Historycznym 1971, t. XXIII, z. 1, s. 201-205).
W roku 1973 ukazało się drugie wydanie.
Mimo upływu lat i wzbogacenia rynku o liczne nowe podręczniki prawa rzymskiego
skrypt prof. A. Wilińskiego nie wyszedł, jak wykazała praktyka, z obiegu i jako ceniony
ze względu na swe walory dydaktyczne podręcznik był nadal wykorzystywany przez
studentów. Stało się to w rezultacie przyczyną decyzji o wznowieniu go w nowym opra
cowaniu.
Wprowadzone zmiany polegają przede wszystkim na pewnym poszerzeniu treści
i uzupełnieniach, wynikających z przeznaczenia podręcznika dla wszystkich studentów
prawa (nie tylko zaocznych), podejmujących naukę prawa rzymskiego. Zastosowana zo
stała również nowa, ujednolicona i rozbudowana systematyka, wykaz wybranej pod
ręcznikowej literatury oraz indeks ważniejszych haseł rzeczowych. Całość dostosowana
jest do aktualnych wymagań dydaktycznych.
Objętość podręcznika lokuje go w grupie podręczników średnich. Studentów zain
teresowanych dalszym poszerzaniem i pogłębianiem wiedzy w tym zakresie można od
esłać do obecnych na rynku innych, obszerniejszych podręczników prawa rzymskiego
(patrz wykaz literatury podręcznikowej i opracowań pomocniczych).
Do wydania piątego
17
I roku prawa, podejmującymi niełatwą naukę prawa rzymskiego. Niektóre poprawki
i uproszczenia wynikają z konieczności dostosowania się do aktualnego poziomu wiedzy
ogólnej absolwentów szkól średnich. Zaktualizowany został również wykaz wybranej
literatury do nauki prawa rzymskiego.
Całość zachowuje nadal charakter i funkcje podręcznika, przeznaczonego dla stu
dentów prawa oraz pomocniczo dla wszystkich innych osób, zainteresowanych prawem
rzymskim, które zachowuje funkcje historycznego wprowadzenia do współczesnej nauki
europejskiego prawa prywatnego.
Marek Kuryłowicz
Lublin, marzec 2013 r.
18
Rozdział pierwszy
1. Prawo rzymskie
Przez prawo rzymskie rozumie się najczęściej prawo wytworzone i obo rzymskie prawo
wiązujące w starożytnym państwie rzymskim w czasie jego istnienia. Jest to antyczne
wówczas tzw. rzymskie prawo antyczne. Rozwój prawa rzymskiego nie skoń
czył się jednak z upadkiem imperium rzymskiego. Przeżyło ono własne pań
stwo i formację społeczno-ekonomiczną (niewolniczą), znajdując zastosowa
nie w następnych wiekach na znacznych obszarach Europy i poza nią. Od
założenia Rzymu do końca państwa bizantyjskiego prawo rzymskie obowią
zywało właściwie przez dwadzieścia dwa wieki, a po starożytności odżyło
w epoce feudalizmu i kapitalizmu i zachowało znaczenie aż po dzień dzisiej
szy. Istnieje więc nieprzerwana niemal tradycja znajomości i stosowania pra
wa rzymskiego od antyku do czasów dzisiejszych.
W rozwoju historycznym należy wyróżnić - po rzymskim prawie antycz ius commune
nym - pojęcie prawa rzymskiego powszechnego (pospolitego - ius commune).
Teoretycznie wypracowane na uniwersytetach włosiach w XI-XIV w. przez
tzw. szkołę glosatorów (patrz rozdział drugi), zostało z czasem przystosowane
przez szkołę komentatorów do potrzeb praktycznych. W ten sposób powstało
wspólne, jednolite i powszechne dla danego kraju prawo (ius commune we
Włoszech, droit commun we Francji, gemeines Recht w Niemczech), oparte na
prawie rzymskim jako całościowym, zwartym i spisanym (ratio scripta) syste
mie prawnym. Ponadto obejmowało ius commune elementy prawa statuto
wego (statutów miast włoskich) oraz prawa lennego longobardzkiego (libri
feudorum). Ze względu na swój zasięg miało charakter międzynarodowy.
W tej postaci zostało prawo rzymskie recypowane w państwach Europy prawo rzymskie
kontynentalnej i obowiązywało przez cztery wieki (XVI-XIX) jako tzw. dzisiaj recypowane
prawo rzymskie recypowane. Do rozwoju prawa rzymskiego w tym zakresie
przyczyniła się m.in. niemiecka pandektystyka, która wyznacza kolejny za-
19
kres pojęcia „prawo rzymskie". Pod tym określeniem (rzymskie prawo pan
prawo pandektowe dektowe) rozumie się prawo rzymskie w postaci zaktualizowanej i zmoder
nizowanej przez niemiecką naukę prawa w ciągu XVIII i XIX w.
Bezpośrednie obowiązywanie prawa rzymskiego (recypowanego) w Eu
ropie ustępowało wraz z pojawieniem się kodyfikacji cywilnych XIX w. Głów
nym tworzywem nowych kodeksów (m.in. austriackiego, francuskiego ko
deksu Napoleona, niemieckiego kodeksu cywilnego) pozostało prawo rzym
skie; znaczny też był wpływ teorii romanistycznych na naukę prawa. Chociaż
więc prawo rzymskie straciło w tym okresie walor prawa obowiązującego, to
wszystko, co w nim oryginalne i wartościowe, zostało zachowane w nowo
żytnych systemach prawnych. W ten sposób stało się prawo rzymskie przed
romanistyka miotem osobnej prawniczej dyscypliny naukowej określanej mianem roma-
prawnicza nistyki prawniczej. Wykładane jest też na prawniczych studiach, na których
zachowuje rangę przedmiotu wykładanego nieprzerwanie od pierwszych
rzymskich szkół prawa (przynajmniej od V w. n.e.) aż po studia współczesne.
Znaczenia pojęcia „prawo rzymskie" obejmują ponadto szczegółowe
określenia, odnoszące się do różnych etapów rozwoju prawa rzymskiego. Tak
np. wymieniane jest (antyczne) prawo rzymskie powszechne (obywatelskie),
obowiązujące obywateli rzymskich, oraz rzymskie prawo prowincjonalne,
wydawane osobno dla mieszkańców prowincji i często konkurujące z lokal
nymi prawami miejscowej (nie rzymskiej) ludności; prawo rzymsko-bizan-
tyjskie (obowiązujące w państwie bizantyjskim); prawo rzymsko-kanoniczne
(prawo rzymskie wykorzystywane przez Kościół rzymskokatolicki dla swoich
potrzeb, co wyraziła średniowieczna zasada Ecclesia vivit lege romana - Kościół
żyje prawem rzymskim) czy prawo rzymsko-holenderskie (Roman-Dutch Law,
recypowane w Holandii i przeniesione do jej afrykańskich kolonii).
europejska tradycja Powrócić jednak należy do pojęcia prawa rzymskiego jako tradycji roma-
romanistyczna nistycznej, tj. prawa rzymskiego jako historycznej podstawy europejskiej kul
tury prawnej. Traktowane jest ono w tym ujęciu nie tylko jako fundament
prawa prywatnego, ale także jako element ogólnoludzkiego dorobku kultu
rowego i cywilizacyjnego, abstrakcyjny symbol uniwersalnej wiedzy praw
niczej i związanej z nią wiedzy etycznej. Obok greckiej filozofii i sztuki oraz
chrześcijaństwa uważane jest prawo rzymskie za tę dziedzinę kultury an
tycznej, która wywarła nieprzemijający wpływ na formowanie się duchowe
go, intelektualnego i kulturalnego oblicza Europy (patrz też § 12.4 i 5).
ars boni et aequi Prawnicy rzymscy nie zajmowali się w zasadzie teoretycznym zagadnie
niem, czym jest prawo (ius) i sprawiedliwość (iustitia). W kilku swych wypo
wiedziach wskazują jedynie na pewne elementy tych pojęć. Najbardziej zna
ne i oryginalne określenie pochodzi od Publiusa Juventiusa Celsusa (prawnika
z pierwszej połowy II wieku n.e.), a zostało przekazane przez innego jurystę -
Domitiusa Ulpiana: nam, ut eleganter Celsus definit, ius est ars boni et aequi
20
(D. 1,1/1 pr.). Wedle tego określenia prawo (ius) jest sztuką (ars) stosowania
tego, co dobre i słuszne (bonum et aequum). Związki prawa z pojęciami dobra
i słuszności podkreślane były również w innych wypowiedziach prawników
i pisarzy rzymskich i stanowiły często istotny element uzasadnienia podej
mowanych rozstrzygnięć. Przy całej niedookreśloności tych pojęć wzgląd na
dobro i słuszność stawał się ogólną wskazówką stosowania prawa, realizo
wanego w poszczególnych, kazuistycznych przypadkach i rozwiązaniach
prawnych.
Ten praktyczny aspekt omawianej definicji prawa wyraża się również
w rozumieniu ars bardziej jako technicznej umiejętności stosowania prawa.
W tym ujęciu prawo stawało się dobrze uprawianą inżynierią, budową pojęć
opartych na silnej podstawie logicznej. W konsekwencji ius jako ars boni et
aequi staje się wyrazem żywego, stosowanego praktycznie prawa, opartego
na logicznej konstrukcji, realizującej jednocześnie to, co uznane jest społecz
nie i moralnie za dobre i słuszne. Późniejsza nauka rozdęła aspekty filozo
ficzne tych pojęć, ale definicja Celsusa pozostała punktem wyjścia do wszel
kich rozważań o istocie prawa.
W przedstawionym pojęciu prawa widoczne są również wartości etyczne: praecepta iuris
dobro i słuszność. Znajdują one rozwinięcie w dalszych określeniach, doty
czących pojęcia prawa i sprawiedliwości u Rzymian. Tak więc zasadami prawa
(praecepta iuris) są według Ulpiana (D. 1,1,10,1 = Inst. 1,1,3): honeste vivere
(uczciwie żyć), alterum non laedere (drugiemu nie wyrządzać szkody), suum
cuique tribuere (każdemu przyznać, co mu się należy). Zaś sprawiedliwość
(iustitia) to, nadal według przekazu Ulpiana (D. 1,1,10 pr.), constans et perpetua iustitia
voluntas ius suum cuique tribuendi - stała i niezmienna wola przyznawania
każdemu należnego mu uprawnienia. Wszystkie te określenia łączą się wy
raźnie ze sobą: dobro (bonum) to przecież także nieszkodzenie innemu (nemi
nem laedere), zaś słuszność (aequum) realizuje się również w przyznaniu każ
demu tego, co mu się należy (ius suum cuique tribuere). Iustitia jest oczywiście
pojęciem ogólnym, ale to właśnie ze sprawiedliwości wywodzą Rzymianie
pojęcie prawa, a w źródłach prawa rzymskiego nie brakuje przykładów na
posługiwanie się przez jurystów kryterium iustum (słuszne) - iniustum (nie
słuszne) przy wypowiadaniu konkretnej opinii prawnej lub uzasadnianiu
określonego rozwiązania prawnego. Praecepta iuris są niewątpliwie uniwer
salnymi, ponadprawnymi zasadami uczciwego życia, ale dla Rzymian były to
przede wszystkim zasady prawa. Ta ścisła łączność pojęcia i zasad prawa
z wartościami etycznymi jest u prawników rzymskich szczególnie wyraźna. wartości etyczn
Nie przypadkiem więc widzi Ulpian (D. 1,1,1,1) zadania jurysprudencji
w uprawianiu sprawiedliwości i upowszechnianiu dobra i słuszności poprzez
stałe oddzielanie w każdym przypadku tego, co słuszne (aequum) od niesłusz
nego (iniquum), dozwolonego (licitum) od niedozwolonego (illicitum). Dlatego
rozumieją prawnicy rzymscy, że nie wszystko, co nawet prawem dozwolone,
jest uczciwe (Non omne quod licet honestum est - Paulus D. 50,17,144 pr.) oraz
że najdokładniejsze zastosowanie przepisów prawa może doprowadzić do
krzywdy i nieprawości (Summum ius, summa iniuria - m.in. Ciceron, De officiis
21
l , 10). Postulują uwzględnianie w prawie słuszności {aequitas), rozumianej
m. in. jako równość w prawnym traktowaniu i zgodność ze sprawiedliwością.
Idea słuszności szczególnie widoczna jest w ius honorarium (prawie pretor-
skim - patrz § 2.4 i 8.2). Rozstrzygnięcia i opinie jurystów rzymskich opierały
się ponadto na takich pojęciach, jak: humanitas (człowieczeństwo, życzliwość),
aequitas (słuszność, równość), fides (wiara, zaufanie) czy honestas (uczciwość,
rzetelność). W połączeniu ze wskazanym rozumieniem prawa i sprawiedli
wości oraz przyjętymi zasadami prawa (praecepta iuris), wpłynęły one na
ukształtowanie etycznych wartości prawa rzymskiego, przejętych następnie
do europejskiej kultury prawnej (patrz § 12.5).
§ 2. Podziały prawa
22
Rozwój prawa rzymskiego, jego recepcja i wpływ na nowożytne systemy rzymskie prawo
prawne odnoszą się jednak do prawa prywatnego. To w tej dziedzinie osiąg prywatne
nęli Rzymianie swój najwyższy kunszt i nawet jeśli sami używali pojęcia ius,
to rozumieli przez nie właśnie prawo prywatne. W dzisiejszym znaczeniu
pojęciu prawa prywatnego najbliższe jest prawo cywilne.
23
prawo cywilne, jak np. pokrewieństwo w linii prostej jako przeszkoda mał
żeńska, niektóre sposoby nabycia własności (np. zawłaszczenie - occupatio)
czy wspomniana już instytucja niewoli.
Z punktu widzenia rozwiniętego rzymskiego prawa prywatnego można
więc określić ius gentium jako ogół tych norm i instytucji prawnych, wcho
dzących w skład prawa rzymskiego, które zasadniczo zgadzają się z pojęciami
prawnymi innych ludów basenu Morza Śródziemnego.
3. Ius naturale
prawo naturalne Pod koniec republiki powstało w Rzymie, pod wpływem filozofii greckiej,
pojęcie prawa naturalnego (ius naturale) jako prawa idealnego, wynikającego
z nakazów moralności i sprawiedliwości, obowiązującego z natury wszystkich
ludzi i niezmiennego (Cyceron). Juryści rzymscy posługiwali się niekiedy tym
pojęciem lub pokrewnym (naturalis aequitas) dla uzasadnienia niektórych in
stytucji prawnych, np. własności prywatnej. Prawo naturalne, określane jako
naturalis ratio, leży też u podłoża ius gentium.
Spotyka się w prawie rzymskim również inne jeszcze pojęcie prawa na
turalnego, a mianowicie jako prawa właściwego z natury wszystkim stwo
rzeniom żyjącym (...quod natura omnia animalia docuit - Ulpianus D. 1,1,1,3).
Należały tu np. związki dwu płci oraz płodzenie i utrzymywanie potomstwa.
W tym rozumieniu prawa naturalnego ius gentium jest częścią, przeznaczoną
dla wszystkich ludzi. W konsekwencji powstały jakby trzy kręgi prawa: naj
szerszy zasięg ma ius naturale, za nim idzie ius gentium jako prawo wynikające
z naturalnego i wspólne wszystkim ludziom, wreszcie ius civile jako prawo
własne jednego tylko narodu.
4. Ius honorarium
24
możliwość odnawiania co rok jego treści i zawartego w nim prawa. W rezul
tacie pretor i jego edykt stały się rzeczywistą siłą napędową prawa cywilnego,
wyznacznikiem jego praktycznego stosowania i w sumie - jak to określił
w III w. n.e. prawnik Marcianus - żywym głosem prawa cywilnego (viva vox
iuris civilis - D. 1,1,8). Wytworzył się też pewien dualizm prawa i poszczegól
nych instytucji prawnych, stosowanych według prawa cywilnego i prawa dualizm prawa
pretorskiego (np. w odniesieniu do własności czy dziedziczenia). Podział na
te dwa różne, a jednocześnie ściśle ze sobą związane systemy prawne utrzy
mał się bardzo długo w rozwoju rzymskiego prawa prywatnego (por. § 8.2).
Stosunek prawa pretorskiego do ius civile określany był już przez praw
ników rzymskich jako adiuvandi vel supplendi vel corrigendi iuris civils gratia
(Papinianus D. 1,1,7,1). Polegał on zatem bądź na wspomaganiu (adiuvare)
prawa cywilnego w jego praktycznym zastosowaniu, bądź uzupełnianiu
(supplere) o nowe zakresy oddziaływania albo korygowaniu (corrigere) poprzez
wyprowadzanie z praktyki sądowej norm cywilnoprawnych już przestarza
łych lub ich modyfikowanie stosownie do nowych potrzeb.
Prawo pretorskie było również siłą wprowadzającą w obręb rzymskiego
prawa zasady ius gentium. W ten sposób wszystkie wymienione systemy spla
tały się i uzupełniały w funkcjonowaniu całego prawa rzymskiego, choć
w różny sposób w poszczególnych etapach jego rozwoju. Prawo najdawniej
sze to okres ius civile (ius Quiritium). Z czasem - za republiki - następuje uni-
wersalizacja prawa poprzez coraz szersze wprowadzanie prawa pretorskiego
i ius gentium, wychodzących poza wąskie ramy własnego prawa cywilnego.
Okres prawa klasycznego (patrz § 4.2 i § 9.5) to początki unifikacji systemów
i ich zbliżania, głównie dzięki działalności jurysprudencji. Dalsze zacieranie
różnic następuje w wyniku ustawodawstwa cesarzy okresu dominatu oraz
poklasycznych tendencji do upraszczania prawa (tzw. wulgaryzacji prawa
rzymskiego).
Echa podziałów widać jeszcze w materiale użytym do opracowania ko
dyfikacji justyniańskiej, ale już bez praktycznego znaczenia, ponieważ wy
łączną podstawą prawną w stosowaniu prawa prywatnego miała być odtąd
właśnie kodyfikacja, uzupełniana bieżącymi ustawami (Nowelami - patrz
§11.3).
25
vel ad res vel ad actiones - Wszelkie prawo, którym się posługujemy, odnosi się
albo do osób, albo do rzeczy, albo do skarg procesowych (powództw). Prawo
personae, res, dotyczące osób (personae) to prawo osobowe, określające pojęcie i rodzaje osób
actiones jako podmiotów prawa oraz ich czynności prawne, a także prawo rodzinne.
Przez res należy rozumieć tu szeroko składniki majątkowe i pod tym okreś
leniem mieści się we wskazanej systematyce prawo rzeczowe, wyznaczające
rodzaje i treść władztwa osoby nad rzeczami, prawo zobowiązań, regulujące
obrót prawnomajątkowy oraz prawo spadkowe, określające losy majątku po
zostałego po osobie zmarłej. Prawo odnoszące się do actiones to prawo cywilne
procesowe.
Systematyka Instytucji przetrwała do końca XVIII w. i nie straciła swojego
znaczenia nawet w konkurencji z systematyką pandektową.
2. Systematyka pandektowa
26
tradycyjny układ. Dwa pierwsze rozdziały wprowadzają w pojęcie, podziały
i systematykę prawa rzymskiego oraz zawierają podstawowe informacje
z historii źródeł prawa rzymskiego. Dalej w kolejności następują: rzymski
proces cywilny, prawo osobowe (z czynnościami prawnymi), prawo rodzin
ne, prawo spadkowe, prawo rzeczowe oraz zobowiązania.
27
Rozdział drugi
28
- Okres dominatu od 284 r. n.e. do 476 r. n.e., kiedy to nastąpił upadek dominat
cesarstwa zachodniorzymskiego. Pozostało cesarstwo wschodniorzym-
skie ze stolicą w Konstantynopolu, które powstało przez oddzielenie się
od zachodniorzymskiego w 395 r. n.e. i istniało w następnych wiekach jako
cesarstwo bizantyjskie do 1453 r. Na czele państwa stał cesarz jako władca
absolutny (dominus). Skupiał on całość władzy ustawodawczej, wojskowej
i sądowej. Administracja państwa, zarządzana przez urzędników cesar
skich, była scentralizowana i zbiurokratyzowana.
29
skie znajduje swoje zastosowanie na przełomie V i VI w. w zbiorach praw
nych Germanów (tzw. Leges Romanae Barbarorum).
§ 5. Magistratury rzymskie
1. Określenie i klasyfikacja
30
2. Poszczególne magistratury
31
wach handlowych i prawo wydawania edyktów w tym zakresie (patrz
§91.6).
kwestor - Kwestorzy prowadzili już w okresie królewskim dochodzenia w najcięż
szych sprawach karnych (np. o morderstwo). Później objęli administrację
skarbu państwa. Od kwestury rozpoczynano zwykle karierę urzędniczą
(cursus honorum).
- Wśród innych niższych magistratur na uwagę zasługują tresviri capitales,
których zadaniem było czuwanie nad bezpieczeństwem w Rzymie, ściga
nie przestępców, sprawowanie nadzoru nad więzieniami i przeprowa
dzanie egzekucji wyroków śmierci.
- Nie byli magistraturą w przedstawionym znaczeniu trybuni ludowi, re
prezentujący w okresie republiki interesy plebsu. Mieli jednak oni prawo
zwoływania zebrań plebejskich, prawo sprzeciwu wobec zarządzeń in
nych urzędników oraz wymierzania kar za działania naruszające interes
plebejuszy. Wchodzili także w skład senatu. Z czasem stracili swoje upraw
nienia.
namiestnicy - Zarząd prowincji (senackich: konsularnych i pretorskich, później także
prowincji cesarskich) sprawowali rzymscy namiestnicy (prokonsulowie, propreto-
rzy, praesides provinciae) o szerokiej władzy administracyjnej, sądowej
i wojskowej. Organizację prowincji określał senat (później także cesarz),
zaś namiestnik ogłaszał z początkiem swojego urzędowania odrębny
edykt (edictum provinciale), w którym ustalał zasady wykonywania władzy
na terenie podległej mu prowincji.
1. Źródła poznania
32
Źródła jurydyczne to przede wszystkim zachowane teksty prac prawni źródła jurydyczi
ków rzymskich (Instytucje Gaiusa, kodyfikacja justyniańska i inne).
Źródła literackie, zwane często nieprawniczymi, to właściwie cała zacho źródła literackie
wana literatura rzymska i częściowo grecka. Największe znaczenie mają tu
pisma Marka Tulliusza Cycerona (Marcus Tullius Cicero) - polityka, adwo
kata, mówcy, filozofa, człowieka o wysokiej kulturze prawniczej. Pisał dużo
o prawie i jego prace zawierają sporo wiadomości z zakresu prawa prywat
nego, procesowego i karnego. Spośród historyków rzymskich wykorzysty
wane są prace Tytusa Liwiusza (Titus Livius) oraz Tacyta (Publius Cornelius
Tacitus). Podobne znaczenie wśród biografów mają utwory Swetoniusza
(Gaius Suetonius Tranquillus) oraz Pliniusza Młodszego (Caius Plinius Cae
cilius, Minor). Ważną grupę stanowią gramatycy, filolodzy i antykwaryści,
dostarczający licznych wiadomości o prawie. Wśród nich wyróżniają się prace
Aulusa Gelliusza (Aulus Gellius), Kwintyliana (Marcus Fabius Quintilianus),
Festusa (Festus) i Warrona (Marcus Terentius Varro). Wykorzystywane są
również pisma komediopisarzy (Terentius, Plautus), poetów i satyryków
(Wergiliusz, Horacy, Juwenalis, Marcjalis, Persjusz). W języku greckim pisali
0 Rzymie i prawie rzymskim min. Polibiusz, Plutarch, Kasjusz Kokcejanus
1 Dionizjusz z Halikarnasu.
Źródła epigraficzne to wszelkiego rodzaju inskrypcje - napisy na trwałym epigrafika
materiale (kamień, marmur, metale). Są wśród nich inskrypcje publiczne i inskrypcje
i prywatne, takie jak publikowane na tablicach teksty ustaw i innych aktów
prawnych, napisy na ścianach i murach, na kamieniach milowych, słupach
granicznych, na nagrobkach, na biżuterii, broni czy naczyniach. Dla poznania
prawa prywatnego szczególne znaczenie mają inskrypcje nagrobkowe, wy
mieniające funkcje i urzędy sprawowane przez zmarłego, ważniejsze wyda
rzenia w jego życiu rodzinnym czy treść rozporządzeń ostatniej woli.
Na źródła papirologiczne składają się papirusy, odnalezione głównie papirologia
w Egipcie. Są to przeważnie dokumenty z praktyki prawnej, czynności praw
ne prywatne, akty publiczne, zarządzenia lokalnych władz, wykazy i rejestry
oraz wszelkie inne zapiski dotyczące administracji, handlu, obrotu gruntami
i innych spraw codziennych. Teksty badane przez papirologię zapisane są
najczęściej w języku greckim na takich materiałach jak papirus, pergamin,
tabliczki drewniane i skorupki ceramiczne (ostraka).
Wiadomości o prawie dostarczają również niekiedy wykopaliska archeo
logiczne. Są to np. budynki publiczne, płaskorzeźby ze scenami przedstawia
jącymi dokonywanie czynności prawnych (np. zawarcie małżeństwa, adopcję
lub wyzwolenie niewolnika), monety, graffiti na ścianach itp. Wartość ich
w hierarchii źródeł poznania prawa jest pomocnicza.
33
prawo, jak i wydawane przez nie akty prawne. Najczęściej w określeniu źró
deł tworzenia prawa łączą się obydwa elementy.
iura populi Romani Pojęcie takich źródeł znane było już prawnikom rzymskim. Tak np. Gaius
w swoich Instytucjach pisze (G. 1,2): „Prawa narodu rzymskiego (lura populi
Romani) składają się z ustaw, uchwał zgromadzeń plebejskich, uchwał senatu,
konstytucji (rozporządzeń) cesarzy, edyktów tych, którzy mają prawo ich
wydawania oraz odpowiedzi uczonych prawników". W rozwoju historycz
nym można wymienić następujące źródła tworzenia rzymskiego prawa:
a) prawo zwyczajowe, wywodzące się z usankcjonowanych zwyczajów
przodków (mos maiorum);
b) ustawy (leges rogatae), uchwalane na zgromadzeniach ludowych oraz ple
biscita, uchwalane na zgromadzeniach plebejskich;
c) uchwały senatu (senatus consulta), uzyskujące z czasem moc ustawy;
d) konstytucje cesarskie (constitutiones), czyli akty prawne (rozporządzenia)
wydawane przez cesarzy rzymskich w okresie pryncypatu; należały do
nich dekrety, edykty, reskrypty i mandaty;
e) edykty magistratur (pretora, edylów, namiestników prowincji);
f) opinie uczonych prawników rzymskich, wyrażone w odpowiedziach
(responsa) na zapytanie prawne oraz w dziełach prawniczych; w całości
mówi się o prawotwórczej działalności jurysprudencji rzymskiej;
g) ustawy (leges) cesarskie okresu dominatu i ich zbiory (kodeksy);
h) kodyfikacja justyniańska (Digesta seu Pandecta, Instytucje oraz Kodeks)
oraz ustawy uzupełniające (Nowele).
praw o zw yczajow e W okresie tym, trwającym od roku 753 p.n.e. (jako tradycyjnie przyjmo
wanej daty założenia Rzymu) do roku 509 p.n.e. (wypędzenie ostatniego kró
la) głównym źródłem prawa było prawo zwyczajowe. Od kiedy wytworzyła
się i utrwaliła organizacja władzy państwowej, dawne zwyczaje, stosowane
w okresie wspólnoty rodowej bez przymusu, w interesie wszystkich, stały się
prawem zwyczajowym o tyle, o ile przestrzeganie ich zostało opatrzone sank
cją. Można przypuścić, że takie formowanie się prawa zwyczajowego odby
wało się w Rzymie przede wszystkim w ramach sprawowania funkcji sę
dziowskich przez króla i kapłanów. W wyrokach swych mogli oni sankcjo
nować niektóre przepisy zwyczajowe, inne zaś odrzucać.
Zasadnicze znaczenie w najdawniejszym rzymskim prawie zwyczajowym
miały sankcje sakralne, ponieważ władza świecka i sakralna były w tym okre-
34
sie zespolone w jednym ręku. Według niektórych przekazów źródłowych
królowie rzymscy wydawali również ustawy (leges regiae), dotyczące prawa leges regiae
sakralnego, ustroju państwa, prawa karnego oraz prawa rodzinnego. Wedle
tradycji po wypędzeniu królów ustawy ich przestano stosować i powrócono
do prawa zwyczajowego. Prawo to zostało spisane dopiero w połowie
V w. p.n.e. w ustawie XII tablic.
35
handlowej; wskazuje też na zróżnicowanie majątkowe ówczesnego społe
czeństwa.
Ustawa XII tablic nigdy formalnie nie została uchylona. Komentarze do
niej pisali jeszcze prawnicy klasyczni.
36
nych w tym celu zebraniach (contiones); w czasie samego zgromadzenia na
rodowego narady nie były już dopuszczalne. Po zwołaniu zgromadzenia od
czytywano jeszcze raz wniosek, po czym obywatele głosowali nad przyjęciem
lub odrzuceniem go w całości, i to początkowo ustnie, pod koniec zaś rzeczy-
pospolitej (od ok. 130 r. p.n.e.) pisemnie na specjalnych tabliczkach.
Aby uchwały zgromadzenia narodowego miały moc ustawy, musiały być
początkowo zatwierdzone przez senat (auctoritas patrum), później stało się to
zbędne, od kiedy (339 r. p.n.e.) lex Publilia Philonis postanowiła, że każda
uchwała zgromadzenia narodowego jest już z góry zatwierdzona przez senat.
Oprócz ustaw (leges) istniały jeszcze plebiscyty (plebiscita). Były to uchwały plebiscita
samych plebejuszy, podejmowane na osobnych ich zgromadzeniach (concilia
plebis), na wniosek trybuna ludowego. Obowiązywały one początkowo tylko
plebejuszy, dopiero w 286 r. p.n.e. lex Hortensia rozszerzyła moc obowiązującą
plebiscytów także na patrycjuszy i zrównała je w ten sposób z ustawami. Było
to zwycięskie zakończenie długiej wałki plebejuszy z patrycjuszami o rów
nouprawnienie polityczne.
Uchwalone ustawy (także plebiscyty) obwieszczano na zgromadzeniu, po
czym niekiedy publikowano przez wyrycie na tablicy z kruszcu lub drzewa.
Pod względem formalnym ustawy dzieliły się z reguły na 3 części: praescrip
tio - wstęp, w którym podawano nazwiska wnioskodawcy, datę, miejsce etc.,
rogatio - właściwa treść ustawy, sanctio - zagrożenie karą za przekroczenie
ustawy. Sankcja była co do swego zakresu rozmaita; wśród ustaw dotyczących
aktów prywatnoprawnych rozróżniamy pod tym względem: leges perfectae - podział ustaw z
postanawiające nieważność czynności prawnej w razie przekroczenia prze w zględu na sani
pisów ustawy, leges minus quam perfectae - gdzie w takim wypadku czynność
prawna pozostawała ważna, a tylko przekraczający ponosił karę (grzywnę),
wreszcie leges imperfectae - które zawierają wprawdzie jakiś zakaz (lub nakaz),
ale nie zaopatrują go żadną sankcją.
37
2. Pretor i prawo pretorskie
urząd pretora Pretor był najwyższym urzędem w zakresie sądownictwa, posiadał w tym
zakresie stosowną władzę (jurysdykcyjną). Jednakże pretor sam bezpośred
nio nie sądził spraw cywilnych i nie wydawał wyroków, lecz tylko kierował
postępowaniem procesowym i organizował je (patrz rozdział trzeci).
edykt pretorski Podobnie jak i inne magistratury (np. konsul, edylkurulny) pretor posiadał
prawo wydawania edyktów (ius edicendi), tzn. rozporządzeń, normujących
sposób, w jaki zamierza wykonywać władzę w czasie swego urzędowania.
Edykt taki ogłaszał na początku swego rocznego urzędowania (na białych
tablicach) jako tzw. edictum perpetuum. Niezależnie od tego w czasie trwania
urzędowania mogła niekiedy zajść potrzeba ogłoszenia dodatkowego, krót
kiego edyktu. Treść edyktu pretorskiego narastała powoli i stopniowo po
przez praktykę jurysdykcyjną długiego szeregu pretorów w ten sposób, że
każdy pretor przejmował główny zrąb przepisów edyktu od swego poprzed
nika (edictum tralaticium), dodając ewentualnie od siebie w czasie swego urzę
dowania jakieś nowe postanowienia. Jeżeli sprawdzały się one w praktyce,
były przejmowane przez następnego pretora.
Ponieważ pretor nie miał władzy ustawodawczej, edykt pretorski formal
nie nie był nową ustawą, nie mógł też zmieniać ani znosić istniejącego prawa
cywilnego. Jednakże przez czas urzędowania danego pretora edykt obowią
zywał na podstawie jego najwyższej władzy w zakresie sądownictwa. Skoro
zaś, jak przedstawiono, postanowienia edyktu przechodziły na ogół bez
zmian przez pokolenia pretorów i w związku z tym faktycznie stale obowią
zywały, przeto można uważać, że edykt pretorski zawierał prawo zwyczajo
we wytworzone w praktyce sądowej.
środki działan ia Prawo pretorskie nie powstało zatem drogą ustawy, ponieważ pretor nie
pretora miał kompetencji ustawodawcy, lecz drogą formułowania przez pretora i sto
sowania nowych środków procesowych, ogłaszanych w edykcie i stosowa
nych w praktyce sądowej. Za pomocą tych środków pretor zapewniał przede
wszystkim ochronę prawną nowym stosunkom życiowym, których dawne
prawo cywilne nie uwzględniało. Zapowiadał też pretor w edykcie, że w uza
sadnionych wypadkach będzie udzielał pozwanemu tzw. ekscepcji, tj. będzie
mu zezwalał na przeciwstawianie w procesie żądaniu powoda ze swej strony
zarzutu procesowego, dzięki czemu żądanie to może stać się bezskuteczne,
choćby nawet opierało się na prawie cywilnym.
W sumie aktywność pretora kierowała się bądź na wspieranie prawa cy
wilnego (pretor działał iuris civilis adiuvandi gratia), bądź na jego uzupełnianie
(iuris civilis supplendi gratia) lub poprawianie (iuris civilis corrigendi gratia).
dualizm systemów Obok więc systemu prawa cywilnego, który formalnie pozostawał niena
prawnych ruszony, powstał i istniał system prawa pretorskiego, odpowiadający nowym,
zmienionym stosunkom społeczno-gospodarczym. Mówimy tu o dualizmie
systemów prawnych, istniejącym co najmniej od połowy II w. p.n.e. Na przy
kład, obok własności według prawa cywilnego (tzw. własności kwirytarnej)
powstał drugi rodzaj własności opartej nie na prawie cywilnym, lecz na wła-
38
dzy pretora i jego prawie (tzw. własność bonitarna - patrz § 62.2). W prawie
spadkowym obok systemu dziedziczenia wedle prawa cywilnego (hereditas)
wytworzył się pretorski system dziedziczenia (tzw. bonorum possessio) (patrz
§48.3).
Prawo pretorskie w treści swojej szeroko uwzględniło zasady i zwyczaje
iuris gentium, zwłaszcza w zakresie obrotu handlowego (prawa majątkowego).
Podstawą działania pretora była zawsze zasada słuszności oraz ochrona dob
rej wiary i uczciwości w obrocie gospodarczym, społecznym i prawnym.
3. Jurysprudencja świecka
Okres, w którym kapłani mieli w swym wyłącznym posiadaniu tajemnicę ius Flavianum
formuł prawnych i procesowych, skończył się ok. 300 r. p.n.e., kiedy to
Cn. Flavius, pisarz cenzora Appiusza Klaudiusza Ślepego, wydobywszy
z ukrycia zbiór formuł procesowych oraz kalendarz, ogłosił jedno i drugie do
publicznej wiadomości (tzw. ius Flavianum). Był to zasadniczy zwrot ku lai
cyzacji rzymskiego prawa prywatnego; następne ważne wydarzenie tego ro
dzaju nastąpiło w połowie III w. p.n.e., kiedy pierwszy plebejski najwyższy
kapłan (pontifex maximus) - Tiberius Coruncanius, począł nauczać prawa
wszystkich zainteresowanych.
Nauką prawa zaczynają się odtąd zajmować wybitni świeccy prawnicy, jurysprudencja
cieszący się w społeczeństwie wielkim szacunkiem. Ich działalność, określana republikańska
mianem jurysprudencji, rozwijała się w wielu kierunkach. Była to przede
wszystkim działalność praktyczna określana jako respondere - udzielanie po
rad prawnych (procesowych) i cavere - pomoc przy zawieraniu czynności
prawnych i związanych z tym formalnościach, a nadto nauczanie zasad prawa
(instituere, instruere). Później, zwłaszcza w I w. p.n.e., poczęła się właściwa
twórczość naukowa, tj. pisanie dzieł celem systematyzacji i rozbudowy prawa
cywilnego i pretorskiego. Rezultatem twórczości tych wybitnych prawników
okresu rzeczypospolitej (zwanych w czasach cesarstwa veteres, tj. „dawni"
prawnicy) było stworzenie pierwszego logicznego systemu prawa cywilnego
i pretorskiego, a tym samym położenie mocnych podwalin pod późniejszy
świetny rozkwit jurysprudencji rzymskiej.
Z wybitnych prawników tego okresu na szczególną uwagę zasługuje Sex ius Aelianum
tus Aelius Paetus Catus, konsul z 198 r. p.n.e., według tradycji autor pierw
szego dzieła systematycznego o prawie, zwanego ius Aelianum albo Tripertita.
Składało się ono z trzech części: ustawy XII tablic, komentarza do tej ustawy
oraz zbioru formuł procesowych. Wśród jurystów I w. p.n.e., którzy stworzyli
właściwe podstawy systemu i nauki prawa prywatnego był m.in. Quintus
Mucius Scaevola, konsul z 95 r. p.n.e. Napisał on 18 ksiąg prawa cywilnego,
w których udoskonalił znacznie systematykę prawa i dążył do tworzenia
ogólnych pojęć prawnych. Uczniem jego był znakomity Aquilius Gallus, pre
tor z 66 r. p.n.e., twórca szeregu nowych środków prawnych (np. actio doli,
stipulatio Aquiliana). Servius Sulpicius Rufus, konsul z 51 r. p.n.e., przyjaciel
39
Cycerona, w metodzie swojej korzystał m.in. z osiągnięć filozofii greckiej, na
pisał pierwszy komentarz do edyktu pretorskiego (libri ad edictum), a zasłynął
przede wszystkim przez liczne Responsa i rozległą działalność dydaktyczną.
4. Ustawodawstwo
§ 9. Prawo klasyczne
ostatnie leges Za czasów cesarza Augusta (27 r. p.n.e. -1 4 r. n.e.), który starał się utrzymać
rogatae pozory dawnego republikańskiego ustroju, działalność zgromadzeń ustawo-
40
dawczych była jeszcze ożywiona. Z tego czasu pochodzą ważne ustawy
w sprawach małżeńskich (patrz § 38.2), ponadto dwie ustawy, dotyczące
ograniczenia wyzwoleń niewolników (patrz § 25.3) oraz leges M iae iudiciorum
publicorum et privatorum, które wprowadziły reformy procedury sądowej kar
nej i cywilnej.
Później zgromadzenia ustawodawcze były zwoływane bardzo rzadko, zaś
od końca I w. n.e. w ogóle zaprzestano już ich zwoływania.
Za pryncypatu władzę ustawodawczą przejął stopniowo senat. Od czasów
cesarza Hadriana (117-138 r. n.e.) władza ustawodawcza senatu ugruntowała
się w całej pełni, a uchwały senatu uzyskały moc ustawy. Inicjatywę ustawo
dawczą w senacie wykonywał najczęściej (od Hadriana wyłącznie) cesarz.
Sam wniosek cesarza (oratio principis) był uważany później za źródło prawa.
W ogólności działalność ustawodawcza senatu stała się właściwie tylko wy
razem woli cesarza.
Uchwały senatu, senatus consulta, otrzymywały nazwę najczęściej od na senatus consuit
zwiska wnioskodawcy. W rozwoju prawa prywatnego uchwały senatu ode
grały znaczącą rolę przede wszystkim w prawie spadkowym; częściowo także
w prawie osobowym, rodzinnym i w zobowiązaniach. Z ważniejszych wy
mienić należy SC Claudianum z 52 r. n.e., określające skutki utrzymywania
przez wolną kobietę związku faktycznego z cudzym niewolnikiem (patrz
§ 25.1), SC Macedonianum z czasów cesarza Wespazjana, zakazujące udzielania
pożyczek synom podlegającym władzy w rodzinie (patrz § 74.4 i § 87.2),
senatus consulta Orfitianum i Tertullianum (II w. n.e.), określające dziedziczenie
beztestamentowe między matką a dziećmi (patrz § 37.2 i § 48.4), a także
SC Trebellianum (55 r. n.e.) oraz SC Pegasianum (z czasów Wespazjana), doty
czące fideikomisu uniwersalnego (patrz § 53.4).
41
Ta kodyfikacja edyktu pretorskiego była następnie przedmiotem licznych
obszernych komentarzy (ad edictum) znakomitych prawników, które w wiel
kiej liczbie fragmentów weszły w skład Digestów Justyniańskich.
4. Konstytucje cesarskie
42
znaczenie w tym zakresie. Niektóre mandaty, ogłoszone osobno reskryp
tem, obowiązywały także w Italii.
5. Jurysprudencja klasyczna
43
ręcznik prawa w 4 księgach, sporządzony ok. 160 r. n.e. Tekst Instytucji za
chował się do naszych czasów bezpośrednio i dlatego są one bardzo cennym
źródłem poznania prawa klasycznego. W dziele tym omawia autor materiał
prawny według przedstawionego już (§ 3.1) układu: personae (prawo osobowe
i rodzinne), res (prawo rzeczowe, spadkowe i zobowiązania), actiones (postę
powanie sądowe). Wiele fragmentów Instytucji Gaiusa weszło do Digestów
Justyniańskich.
Instytucje Gaiusa zostały przetłumaczone na wiele języków, również na
język polski (patrz wykaz wybranej literatury). Cytowane są poprzez ozna
czenie literą G. lub skrótem Gai. (niekiedy Gai. Inst.), a następnie numerem
księgi i fragmentu (np. G. 1,8).
Za późny okres klasycznego prawa przyjmuje się działalność juryspru-
dencji w III w. (do 235 r. n.e.). Występował wówczas m.in. Aemilius Papinia
nus, uważany tradycyjnie za najsławniejszego rzymskiego prawnika. Piasto
wał on wysokie urzędy państwowe w czasach Marka Aureliusza i Septimiusza
Sewera. Główne jego dzieła to: Quaestiones w 37 księgach i Responsa w 19 księ
gach. Prace te odznaczają się niezmiernie zwięzłym i ścisłym formułowaniem
myśli oraz niezależnością poglądów.
Nieco młodsi to: Iulius Paulus i Domitius Ulpianus, działający na przeło
mie II i III w. n.e. Iulius Paulus napisał najwięcej dzieł ze wszystkich prawni
ków rzymskich. Autorem bardzo licznych i obszernych prac był również Do
mitius Ulpianus. Olbrzymia objętościowo twórczość Paulusa i Ulpiana ma już
w pewnym stopniu charakter kompilatorski, toteż była dogodnym materia
łem dla twórców kodyfikacji justyniańskiej, którzy czerpali z niej obficie. Same
dzieła Ulpiana dostarczyły materiału do prawie 1/3 części Digestów.
Ostatnim wybitniejszym jurystą tego okresu jest uczeń Ulpiana - Heren
nius Modestinus.
Działalność naukowa i praktyczna jurystów okresu klasycznego szła głów
nie w trzech kierunkach: udzielania odpowiedzi (responsa) na zapytania
w kwestiach prawnych, pisania dzieł prawniczych i nauczania prawa. Już
prawnicy w czasach rzeczypospolitej udzielali, jak wiadomo, porad prawnych
pytającym. W czasach pryncypatu sytuacja ta zmieniła się o tyle, że cesarze -
ius respondendi już może od Augusta, a na pewno od Tyberiusza - udzielali wybitnym praw
nikom tzw. ius publice respondendi (prawa udzielania oficjalnych odpowiedzi
z upoważnienia cesarza). Opinia prawna takiego autoryzowanego prawnika
była wiążąca dla sędziego, który musiał wydać wyrok zgodny z nią. W przy
padku kiedy kilku prawników z ius respondendi wydawało opinie w jednej
sprawie, cesarz Hadrian rozporządził, że sędzia musiał się stosować do ich
opinii, jeżeli były zgodne, jeśli natomiast były sprzeczne, mógł swobodnie
wybrać zdanie, jakie uważał za słuszne. W ten sposób zgodna opinia autory
zowanych jurystów stawała się źródłem prawa. Tak też Gaius w swoich In
stytucjach (G. 1,2) do źródeł tworzenia prawa zalicza m.in. opinie uczonych
prawników, którym pozwolono tworzyć prawo. W pracy jurystów domino
wała kazuistyka i niechęć do abstrakcji, widoczna m.in. w unikaniu teore
tycznych definicji (Javolenus: Omnis definitio in iure civili periculosa est; parum
44
est enim, ut non subverti potest - wszelka definicja w prawie cywilnym jest
ryzykowna, albowiem rzadko się zdarza taka, której nie można by wywrócić -
D.50,17,202). Nastawienie jurystów było więc głównie praktyczne, aczkolwiek
formułowali również pewne uwagi i propozycje naukowe, głównie w swoich
pracach pisanych.
Liczne dzieła, jakie pisali prawnicy okresu klasycznego, można podzielić
na następujące typowe rodzaje:
- prace poświęcone wyłącznie prawu cywilnemu; w układzie tych prac
wzorowali się ich autorzy najczęściej na libri tres iuris civilis Massuriusa
Sabinusa lub rzadziej na dziele Q. Muciusa Scaevoli, stąd prace te noszą
tytuł libri ad Sabinum względnie libri ad Quintum Mucium;
- prace poświęcone prawu pretorskiemu, a więc komentarze do edyktu
pretorskiego, zwane libri ad edictum;
- dzieła traktujące zarówno o prawie cywilnym, jak i pretorskim, zwane
Digesta;
- podręczniki i prace o charakterze podstawowym, noszące różne tytuły:
Institutiones, Enchiridia, Regulae, Opiniones, Definitiones itp.;
-z b io ry opinii prawnych (odpowiedzi na zapytania), zwane najczęściej
Responsa;
- komentarze do ustaw (ad legem...) lub ich monograficzne opracowania;
- monograficzne prace o poszczególnych instytucjach prawnych lub o in
nych wybranych zagadnieniach prawa prywatnego;
- tzw. Notae, tj. uwagi krytyczne do prac wcześniejszych prawników.
45
gentium nie mają w praktyce znaczenia; pod wpływem ustawodawstwa ce
sarskiego wytwarza się jednolitość systemu prawnego. Całe dotychczasowe
ius vetus, ius novum prawo traktowane jest jako jeden system, zwany ius vetus. Nowe ustawy ce
sarskie tworzą natomiast nowe obowiązujące prawo - ius novum.
Upadek życia gospodarczego i umysłowego, a w szczególności kultury
prawniczej w dominacie nie pozwalał na właściwe zrozumienie pism praw
ników klasycznych. Posługiwano się uproszczonymi, a nawet prymitywny
mi - w porównaniu z prawem klasycznym - pojęciami prawnymi. To spłycone
rzymskie prawo i zniekształcone prawo, stosowane w szczególności od czasu panowania ce
wulgarne sarza Konstantyna (początek IV w. n.e.), określa się w nauce jako rzymskie
prawo wulgarne. Odpowiadało ono jednak ówczesnym potrzebom prak
tycznym. Znajdowały się w nim również pewne elementy, które oddziały
wały twórczo na rozwój nowożytnego prawa.
szkoły prawa W cesarstwie wschodnim, szczególnie w V w. n.e. ważne znaczenie dla
zachowania znajomości prawa klasycznego miała działalność szkół prawa,
które w odróżnieniu od dawnych prywatnych stationes poszczególnych ju
rystów mają teraz charakter państwowych zakładów nauki prawa. Takie
szkoły istniały w Konstantynopolu i Berycie; początki tej ostatniej sięgają
zresztą jeszcze okresu klasycznego. W szkołach tych udzielano czteroletniej
nauki prawa, obejmującej studium wybranych pism prawników klasycznych,
dodatkowy piąty rok poświęcano jeszcze na ewentualne studiowanie kon
stytucji cesarskich. Okres rozkwitu najsłynniejszej szkoły w Berycie przypada
na wiek V. Praca naukowa profesorów tych szkół polegała głównie na ko
mentowaniu względnie streszczaniu dzieł prawników klasycznych; komen
tarze miały najczęściej formę krótkich uwag (tzw. scholii) wyjaśniających po
szczególne poglądy prawników klasycznych na marginesie ich dzieł. Dążono
do usystematyzowania i bardziej teoretycznego opracowania materiału pra
wa klasycznego.
Pod koniec tego okresu (529-534 r. n.e.) powstaje wielkie dzieło kodyfikacji
justyniańskiej, poprzedzone wcześniejszymi kodeksami i zbiorami prawa.
46
senatus consulta, edykt pretorski, tudzież konstytucje cesarzy okresu pryncy-
patu.
Sporządzono trzy zbiory konstytucji i ustaw cesarskich, dwa prywatne
i jeden urzędowy.
Zbiorami prywatnymi są: Kodeks Gregoriański (z 291 r. n.e.) oraz stano
wiący jego uzupełnienie Kodeks Hermogeniański (z 295 r. n.e.), zawierające
konstytucje cesarskie głównie z III w. n.e. Nazwy te pochodzą od nazwisk
autorów, nieznanych bliżej prawników.
Zbiorem urzędowym ustaw cesarskich od czasów Konstantyna był Kodeks Codex
Teodozjański, sporządzony na polecenie cesarza Teodozjusza II w roku 438 Theodosianus
n.e. Kodeks ten zachował się do czasów współczesnych za pośrednictwem
Breviarium Alarici (Lex Romana Visigothorum - patrz § 12.2), obowiązywał za
równo w cesarstwie wschodnim, jak i zachodnim. Dzieli się on na 16 ksiąg,
księgi na tytuły, w których poszczególne konstytucje ułożone są chronolo
gicznie.
Ustawy cesarskie, które zostały ogłoszone później, do upadku cesarstwa
zachodniego (476 r. n.e.) nazywają się Nowelami postteodozjańskimi. Spo
rządzony na Zachodzie zbiór tych nowel nie zachował się.
Praktyka sądowa posługiwała się - obok ustaw cesarskich - pismami ustawy
wszystkich jurystów klasycznych. Prowadziło to do poważnych trudności o cytowaniu
w wypadku, gdy w jakiejś kwestii prawnej juryści w swoich pismach zajmo
wali sprzeczne stanowisko, a strony procesowe powoływały się na odmienne
zdania. Cesarze starali się tym trudnościom zaradzić poprzez specjalne usta
wy. Najpierw Konstantyn postanowił (312 r. n.e.), że tracą ważność noty
(uwagi) Ulpiana i Paulusa do dzieł Papiniana, a nadto nadał moc powszechnie
obowiązującą tzw. Sentencjom Paulusa. Następnie zaś, cesarze Teodozjusz II
i Walentynian III w ustawie zwanej dziś Ustawą o cytowaniu (z 426 r. n.e.)
ustalili, że przy powoływaniu się przed sądem na pisma prawników moc
obowiązującą mają mieć wszystkie pisma pięciu prawników, mianowicie: Pa
piniana, Ulpiana, Paulusa, Gaiusa i Modestyna, a nadto pisma tych (dawniej
szych) prawników, na które w dziełach swoich wymienieni wyżej prawnicy
się powołują. Przepisano też sposób postępowania w razie sprzeczności za
chodzących między poglądami owych pięciu jurystów.
Dla potrzeb praktyki sporządzano w okresie dominatu zbiory prywatne, poklasyczne zbi
zawierające zarówno ustawy cesarskie (leges), jak i wyjątki z prac jurystów prawa
klasycznych (ius). Do ważniejszych można zaliczyć:
-w spom niane Sentencje Paulusa (Sententiae receptae ad filium, koniec
III w. n.e.), ułożone z fragmentów prac samego Paulusa. Zbiór ten uzyskał
spore praktyczne znaczenie w okresie poklasycznym i stał się źródłem
obowiązującego prawa.
- Podobny charakter miały pochodzące z początku IV w. n.e. Regulae Ulpiani
(zwane też Titulaeex corpore Ulpiani albo Ulpiani Epitome), stanowiące zbiór
podstawowych reguł prawnych, zaczerpniętych z pism Ulpiana.
- Zbiór zwany Eragmenta Vaticana (ponieważ znaleziony został w XIX w. n.e.
w bibliotece watykańskiej), z którego zachowała się jedynie niewielka
47
część pierwotnie bardzo, zdaje się, obszernego zbioru. Zawiera on wyjątki
z dzieł klasycznych prawników oraz konstytucje cesarskie pochodzące
z Kodeksu Gregoriańskiego i Hermogeniańskiego. Powstał prawdopo
dobnie na Zachodzie z końcem IV w. n.e.; autor nieznany.
- W praktyce funkcjonował też zbiór pod tytułem Collatio legum Mosaicarum
et Romanarum, zestawiający porównawczo niektóre przepisy prawa ży
dowskiego (głównie dotyczące prawa karnego i spadkowego) z odpo
wiednimi przepisami prawa rzymskiego. Zbiór ten powstał prawdopo
dobnie także w IV w. n.e.
1. Plany kodyfikacyjne
cesarz Justynian Dążeniem cesarza Justyniana (527-565 r. n.e.), związanym z jego polityką
przywrócenia jedności imperium rzymskiego, było m.in. uporządkowanie
i ujednolicenie całokształtu prawa rzymskiego. Zmierzał on przede wszyst
kim do stworzenia zbioru obowiązującego prawa, który by usunął dotych
czasowy stan niepewności prawnej, wywołanej istnieniem bardzo licznych
i nierzadko sprzecznych ze sobą przepisów prawnych. Zbiór taki musiał się
opierać na materiale zarówno dawnego prawa (ius), jak i ustaw cesarskich
(leges). Materiał ten, a w szczególności pisma jurystów klasycznych, musiał
być przy tym dostosowany do potrzeb prawnych społeczeństwa VI w.
Widoczna jest też tendencja Justyniana do stworzenia jednocześnie dzieła
naukowego, które by pozwalało zapoznać się z dawną świetnością prawa
klasycznego, a nawet przypominało o istnieniu jeszcze wcześniejszych praw
ników czy też ustawy XII tablic. Chciał on niewątpliwie wystawić pomnik
jurysprudencji rzymskiej, zwłaszcza okresu klasycznego.
48
nych przy stosowaniu ich w sądach. Z pięćdziesięciu tych rozporządzeń Jus
tyniana utworzono zbiór, zwany Liber quinquaginta decisionum; zbiór ten rów
nież nie zachował się.
Następnie powzięto zamiar sporządzenia obszernego zbioru ius, tj. kom
pilacji fragmentów z pism wybitnych prawników, przede wszystkim okresu
klasycznego. W tym celu w grudniu 530 r. powołał Justynian komisję
z 17 członków pod przewodnictwem Tryboniana. Komisja otrzymała upo
ważnienie do dokonania wyboru fragmentów, skracania dłużyzn tekstów,
wykreślania przestarzałych terminów, wyjaśniania wątpliwości itp.,
a w szczególności do czynienia poprawek i zmian w przepisach prawa kla
sycznego celem dostosowania ich do stosunków w czasach justyniańskich.
Zmiany te i przeróbki noszą nazwę interpolacji (lub emblemata Triboniani).
Według przyjętych w nauce ustaleń komisja pracowała w ten sposób, że interpolacje
podzieliła cały materiał prawny na trzy zasadnicze grupy dzieł, które przy
dzieliła do opracowania utworzonym w tym celu podkomisjom. Pierwsza
grupa obejmowała główne komentarze ad Sabinum (tzw. masa Sabiniańska),
druga - komentarze ad edictum (masa edyktalna), trzecia responsa i quaestiones
Papiniana i inne dzieła kazuistyczne (masa Papiniańska). Fragmenty z mniej
używanych dzieł, którymi uzupełniono jeszcze wymieniony materiał, tworzą
czwartą tzw. masę dodatkową (Appendix). Ten sposób pracy można rozpoznać
dzisiaj w układzie zbioru.
Przy układaniu zbioru uwzględniła komisja dzieła 38 prawników (z tego
3 z czasów rzeczypospolitej, 2 z okresu dominatu, reszta z okresu klasyczne
go). Z dzieł tych prawników wciągnięto do Digestów ogółem 9123 fragmenty
(ok. 150 000 wierszy). Jakkolwiek przewidywano, że prace komisji potrwają
10 lat, to jednak już po trzech latach spełniła ona swe zadanie i jej dzieło, Digesta seu
zwane Digesta seu Pandecta, zostało ogłoszone i weszło w życie w grudniu Pandecta
533 r.
Digesta dzielą się na 50 ksiąg, każda księga (z wyjątkiem 30,31 i 32) dzieli
się na pewną ilość tytułów, każdy tytuł zawiera fragmenty (inaczej zwane
leges), będące właśnie wyimkami z pism klasycznych prawników. Na wstępie
każdego fragmentu podano w tzw. inskrypcji (inscriptio) nazwisko prawnika
oraz tytuł i księgę jego dzieła, z którego dany fragment został zaczerpnięty.
W dzisiejszych wydaniach Digestów fragmenty (dłuższe) podzielone są jesz
cze na paragrafy. Początek fragmentu, poprzedzający pierwszy paragraf,
określa się jako principium (skrót: pr.). Odpowiednio do tego cytuje się jakiś
tekst Digestów, wymieniając kolejno podział od najogólniejszego do najbar
dziej szczegółowego, a więc liczbę księgi, tytułu, fragmentu i paragrafu i dając
na wstępie skrót „D" (Digesta); np. D. 25,3,1,11 (z inskrypcją: Ulpianus libro
trigesimo quarto ad edictum).
Digesta znamy dzięki znakomitemu rękopisowi sporządzonemu ok. 600 r.
n.e. i przechowywanemu od początku XV w. we Florencji (stąd zwany codex
Florentinus; littera Florentina).
49
Instytucje W trakcie pracy nad Digestami wyniknęła potrzeba ułożenia zwięzłego
Justyniańskie podręcznika dla szkół prawniczych, dostosowanego do nowo powstających
zbiorów. Podręcznik taki opracowali, pod kierunkiem Tryboniana, dwaj pro
fesorowie - Dorotheus i Theophilus. Nosi on tytuł Instytucje (Institutiones sive
Elementa) i wszedł w życie równocześnie z Digestami w grudniu 533 r. Nie
zależnie od swojej funkcji podręcznika dzieło to było częścią kodyfikacji
i otrzymało moc ustawy na równi z Digestami i Kodeksem. Instytucje Justy
niańskie składają się z czterech ksiąg i są wzorowane na Instytucjach Gaiusa,
przyjęto mianowicie tę samą systematykę personae, res, actiones; również w tre
ści korzystano przede wszystkim z dzieł Gaiusa. Wprowadzone zostały jed
nak zmiany, stosownie do obowiązującego wówczas prawa, oraz liczne od
esłania i odniesienia do ustaw cesarskich.
Instytucje justyniańskie, podobnie jak Instytucje Gaiusa, wydane zostały
w licznych tłumaczeniach, także w języku polskim (patrz „Wybrana literatu
ra"). Cytowane są skrótem I. lub Inst.
Codex lustinianus Wobec ogłoszenia przez Justyniana już po wydaniu Kodeksu z roku 529
licznych ustaw mających na celu reformę prawa oraz dokonania szeregu
zmian prawa drogą interpolacji w Digestach, okazało się konieczne dokonanie
nowej redakcji Kodeksu. Nowy kodeks jako Codex repetitae praelectionis (po
wtórnego wydania) wszedł w życie w grudniu 534 r. Z tą chwilą stracił moc
obowiązującą pierwszy Kodeks (codex vetus) z roku 529. Codex repetitae prae
lectionis dochował się do naszych czasów.
Kodeks Justyniański dzieli się na 12 ksiąg, księgi dzielą się na tytuły, które
zawierają poszczególne konstytucje cesarskie (zwane też leges). W każdej
konstytucji na wstępie podane jest nazwisko cesarza, który ją wydał, na końcu
zaś z reguły data wydania. Sposób cytowania wedle tych samych zasad, jak
w poprzednich częściach kodyfikacji, z oznaczeniem literą C.
W rezultacie więc kodyfikacja justyniańska składa się z trzech części: Di-
gestów, czyli Pandektów (z 533 r.), Instytucji (z 533 r.) oraz Kodeksu (z 534 r.).
50
wstał prawdopodobnie w Italii, czas nie wiadomy; „autentycznym" na
zwali go glosatorzy z początkiem XII w.;
- zbiór 168 nowel w języku greckim zawierający obok nowel Justyniana
niektóre ustawy jego następców; ogłoszony został za Tyberiusza II
(578-582 r.).
Instytucje, Digesta, Kodeks i Nowele łącznie oznaczono od końca XVI w. Corpus luris Civi
nazwą Corpus luris Civilis dla odróżnienia od zbioru prawa kanonicznego
(Corpus luris Canonici). Stąd nazwa prawa cywilnego (ius civile) przeszła na
nowożytne prawo prywatne (cywilne), podobnie jak określenia „kodeks"
i „nowelizacja prawa".
1. Prawo rzymsko-bizantyjskie
51
to prawo rzymsko-bizantyjskie wywarło pewien wpływ na rozwój prawa
obowiązującego u ludów wschodniej Europy, mianowicie Rosji, Bułgarii, Ser
bii i Mołdawii.
2. Glosatorzy i komentatorzy
52
Zanim jednak rzymskie prawo prywatne mogło odegrać jakąś poważniej glosatorzy i glo:
szą rolę w praktyce, musiało być w swej właściwej treści wydobyte z zapo
mnienia i na nowo w całości poznane. Zadanie to spełniły powstające
w X i XI w. szkoły prawa, najpierw - w nieznacznym stopniu - szkoły w Pawii,
Rawennie i Orleanie, a w końcu w całej pełni słynna szkoła glosatorów w Bo
lonii. Szkołę tę założył z końcem XI w. Irnerius, po nim zaś kontynuowali jego
uczniowie: Bulgarus, Martinus, Jacobus i Hugo (tzw. quattuor doctores) oraz
ich następcy, m.in. Azo, Placentinus i Roffredus. Działalność szkoły glosato
rów trwała do połowy XIII w. Wielkie jej znaczenie polega na niezwykle
szczegółowym zbadaniu Corpus luris Civilis Justyniana, a przede wszystkim
najważniejszej części kodyfikacji - Digestów, które przedtem znajdowały się
w prawie zupełnym zapomnieniu. Profesorowie szkoły wykładali studentom
przybywającym do Bolonii z całej Europy, czytając tekst Corpus luris Civilis
i objaśniając poszczególne zdania i wyrazy krótkimi uwagami, tzw. glosami,
umieszczonymi między wierszami (glosa interlinama) lub na marginesie (glo
sa marginalna); stąd też nazwa szkoły. Wszystkie prace glosatorów zebrał
w połowie XIII w. w jedno dzieło, zwane Glossa ordinaria, jeden z ostatnich
glosatorów, Accursius, zamykając tym rozwój szkoły.
Odmienne znaczenie miała działalność tzw. szkoły komentatorów, która komentatorzy
zaczęła się w drugiej połowie XIII w., a do rozkwitu doszła w wieku XIV.
W tym wieku żyli najwybitniejsi przedstawiciele tej szkoły: Cinnus da Pistoia,
Bartolus de Sassoferrato oraz Baldus de Ubaldis; wykłady odbywały się w róż
nych uniwersytetach Włoch. Komentatorzy (zwani też postglosatorami albo
konsyliatorami) pisali obszerne komentarze oraz opinie prawne (consilia), sto
sując przy tym metodę scholastyczną, panującą w filozofii tych czasów. Dzia
łalność ich - w przeciwieństwie do szkoły glosatorów - miała wielkie znacze
nie praktyczne. W znacznym stopniu przystosowali bowiem oni prawo rzym
skie do potrzeb swoich czasów i stworzyli w rezultacie podstawy średnio
wiecznego prawa rzymskiego. W miarę rozwoju życia gospodarczego
i stopniowego uwalniania się własności prywatnej z ograniczeń feudalizmu
prawo to ulegało recepcji w poszczególnych krajach zachodniej Europy.
W ramach ogólnego zainteresowania literaturą i kulturą starożytną po humanizm
częto z końcem XV w. i w wieku XVI zajmować się kodyfikacją justyniańską
także od strony historycznej i filologicznej, na co glosatorzy i komentatorzy
nie zwracali na ogół uwagi. Największe zasługi w tym kierunku położyli
Francuzi: Cuiacius i Donellus (XVI w.). Ten ostatni w szczególności rozpow
szechnił metodę systematycznego wykładu prawa rzymskiego według pew
nego planu, a mianowicie przedmiotowego podziału prawa. Metoda ta
(tzw. później gallicus mos docendi) stanowiła wielki postęp w porównaniu
z metodą glosatorów i komentatorów (mos italicuś), którzy w wykładach trzy
mali się kolejności tekstów źródłowych. Kontynuacją humanistycznego kie
runku badań była tzw. szkoła holenderska, istniejąca w Holandii jeszcze szkoła holendei
w XVII i XVIII w. (m.in. Hugo Grotius, Arnold Vinnius i Johannes Voet). i niemiecka szkc
W tych naukowych badaniach humanistów i szkoły holenderskiej tkwią po- historyczna
53
czątki metody, którą później w XIX w. rozwinęła wszechstronnie niemiecka
szkoła historyczna (Fryderyk von Savigny).
recepcja w Europie Recepcja prawa rzymskiego polegała na przyjęciu prawa rzymskiego, za
wartego w kodyfikacji justyniańskiej (od końca XVI w. pod nazwą Corpus luris
Civilis) i przetworzonego przez glosatorów i komentatorów, jako prawa obo
wiązującego w państwach Europy kontynentalnej. Nie był to oczywiście akt
jednorazowy, albowiem recepcja miała swoje wcześniejsze korzenie w oko
licznościach ułatwiających infiltrację prawa rzymskiego do systemów praw
nych państw europejskich, jak np. wskazane badania naukowe nad tekstami
prawa rzymskiego, studia prawnicze (głównie na uniwersytetach włoskich
i francuskich), obecność wykształconych w zakresie prawa rzymskiego praw
ników w kancelariach dworów europejskich czy oddziaływanie prawa kano
nicznego, stosowanego w trybunałach kościelnych i przez notariuszy. Nasi
lenie recepcji miało różny stopień w poszczególnych krajach. Najsilniej prze
jawiła się ona w Niemczech oraz w krajach romańskich: we Włoszech, jak
omówiono, głównie od czasów komentatorów; we Francji, gdzie południowa
część kraju pozostawała zupełnie pod wpływem prawa rzymskiego, w prze
ciwieństwie do części północnej, choć i tam prawo rzymskie miało pewne
znaczenie. W Hiszpanii prawo rzymskie zawsze było uważane za pomocni
cze, szczególnie wielką powagą w sądach cieszyły się komentarze Bartolusa.
Natomiast w Anglii wpływ prawa rzymskiego zaznaczał się o wiele słabiej
głównie dlatego, że ustrój feudalny był tam silniejszy i trwalszy niż w innych
krajach. Na kontynencie bowiem potężną dźwignią recepcji prawa rzymskie
go był stopniowy rozkład feudalizmu połączony z początkami gospodarki
kapitalistycznej, a także powstanie monarchii absolutnej. Prawo rzymskie,
znane w postaci ustawodawstwa justyniańskiego, oparte było bowiem na
własności prywatnej oraz zasadzie absolutnej władzy cesarza i dlatego wy
kształceni w zakresie tego prawa juryści (legiści) byli zawsze pomocnikami
monarchów w sprawowaniu władzy.
recepcja Szczególną uwagę trzeba poświęcić recepcji prawa rzymskiego w Niem
w Niemczech czech. Istniały tam specjalne warunki sprzyjające recepcji, bo poza wszystkimi
innymi przyczynami oddziaływała i ta, że Święte Cesarstwo Rzymskie Naro
du Niemieckiego uważało się za następcę Cesarstwa Rzymskiego. Toteż pra
wo rzymskie wykładane było w Niemczech w uniwersytetach, jakie powstały
tam już w XIV i XV w., a wykształceni w ten sposób prawnicy zajmowali różne
stanowiska w sądownictwie i administracji. Momentem przełomowym dla
recepcji było tu ustanowienie w 1495 r. Sądu Kameralnego (Komory Rzeszy -
Reićhskammergericht), do którego weszli wychowani na prawie rzymskim ju
ryści, orzekający przede wszystkim na podstawie tego prawa. Stopniowo i in
ne sądy niemieckie poszły za tym przykładem. W rezultacie w Niemczech
w ciągu wieku XVI rzymskie prawo prywatne zostało recypowane w całości
54
i stało się prawem stosowanym w praktyce. Oczywiście recepcja niemiecka
dotyczyła prawa rzymskiego nie w jego czystej, pierwotnej treści, lecz w po
staci zmienionej, nadanej mu m.in. przez szkołę komentatorów. W dalszym
ciągu musiano w Niemczech również przystosowywać owo prawo do bieżą
cych potrzeb życia, w szczególności do rozwijającej się bazy kapitalizmu.
Zadanie to wykonywali wybitni prawnicy niemieccy w ciągu czterech wieków
(XVI-XIX). W ten sposób powstało na potrzeby praktyki tzw. prawo pandek- prawo pandektc
towe (usus modernus Pandectarum). i pandektyści
Do wybitnych pandektystów należeli m.in. Karl Ludwig Arnds, Alois
Brinz, Heinrich Dernburg, Karl von Vangerow i Bernhard Windscheid.
To przystosowane prawo rzymskie obowiązywało w Niemczech aż do
roku 1900, co prawda od połowy XVIII w. już nie w całej Rzeszy. Z początkiem
bowiem roku 1900 wszedł w życie nowy niemiecki kodeks cywilny dla całej
Rzeszy (Burgerliches Gesetzbuch - BGB), uchylający moc prawa pandektowego
(rzymskiego). To samo znaczenie miało już wcześniej dla Austrii ogłoszenie
austriackiego kodeksu cywilnego (ABGB) z roku 1811, dla Francji zaś kodeksu
Napoleona z roku 1804. Wejście w życie kodyfikacji narodowych oznaczało
koniec recepcji, aczkolwiek wpływ prawa rzymskiego w różnych zakresach
trwał nadal, albowiem przejęły one do swoich przepisów wiele zasad rzym
skiego prawa prywatnego. W ten sposób najwyraźniej „romanistyczny" jest
kodeks Napoleona i austriacki, mniej już kodeks niemiecki. Ten sam charakter
miały ustawodawstwa szeregu innych państw (np. Włochy, Hiszpania, Ho
landia i in.), które wzorowały się na wymienionych kodeksach, szczególnie
na kodeksie Napoleona. Tak więc aż do obecnych czasów nowożytna dok
tryna prawa cywilnego zawiera wiele elementów rzymskiego prawa prywat
nego.
55
prawo rzymskie Wpływy romanistyczne rozprzestrzeniły się szybko także poza Europą.
poza Europą Jedną z dróg ekspansji była kolonizacja w Afryce i Ameryce Łacińskiej, gdzie
szereg krajów (dawnych posiadłości hiszpańskich, holenderskich, portugal
skich i francuskich) wykazuje nadal prawne związki z rodziną romanistyczną.
Dotyczy to także niektórych stanów Ameryki Północnej (np. Luizjana). W Re
Rom an-Dutch Law publice Południowej Afryki obowiązuje nadal prawo rzymsko-holenderskie
(Roman-Dutch Law) jako recypowane w Holandii prawo rzymskie, przenie
sione następnie do holenderskich kolonii w Afryce. Inną drogą wejścia do
romanistycznej rodziny była recepcja nowożytnych kodeksów europejskich
z kręgu tradycji prawa rzymskiego. Prawo polskie weszło do romanistyczne-
go kręgu poprzez kodeksy państw zaborczych (niemiecki, austriacki) oraz
kodeks Napoleona, obowiązujące na ziemiach polskich.
prawo rzymskie Po II wojnie światowej, w wyniku dokonanych przemian politycznych,
w XX w. podjęto próby stworzenia systemu praw socjalistycznych jako odrębnego
m.in. od dominującego w Europie Zachodniej systemu opartego na tradycji
prawa rzymskiego. Zderzenie tej tradycji z wymaganiami politycznymi re
wolucji socjalistycznej musiało spowodować obniżenie znaczenia tradycyj
nych wartości, aczkolwiek było jednocześnie oczywiste, że podstawowe po
jęcia, konstrukcje, zasady i podziały prawa prywatnego zachowały liczne ce
chy charakterystyczne systemu romanistycznego i że utrzymywały się nadal
w tych państwach silne tradycje cywilizacji zachodnioeuropejskiej. To histo
rycznie ukształtowane europejskie podłoże było jednak często pomijane przy
uzasadnianiu twierdzeń o nowej jakości socjalistycznego prawa oraz prze
ciwstawianiu go prawu państw kapitalistycznych. Dotyczyło to również miej
sca Polski w europejskim systemie romanistycznym. Trzeba jednak podkreś
lić, że właśnie w Polsce świadomość historycznych korzeni polskiego prawa
cywilnego oraz jego europejskich powiązań była - w porównaniu z innymi
krajami demokracji ludowej - najsilniejsza. Znaczącą rolę odegrali w tym obok
romanistów również cywiliści, najbardziej świadomi tego, że bez znajomości
rodowodu historycznego nie sposób zrozumieć prawa współczesnego oraz
że nie można budować postępu w próżni, z oderwaniem się od tradycji kul
turowej. Obecnie, w wyniku politycznych i prawnych przemian (po 1990 r.)
„nie ma już potrzeby bronić prawa rzymskiego przed motywowanymi ideo
logicznie atakami" (J. Kodrębski). Pojawiają się natomiast tendencje do ogra
niczania przedmiotów historyczno-prawnych w kierunku nadania studiom
prawniczym przede wszystkim praktycznego charakteru i wymiaru. Taka
przyszłość kształcenia prawniczego budzi uzasadnione obawy, ponieważ już
dawno stwierdzono, że bez historii prawoźnawstwo jest ślepe i błądzi po
omacku (...sine historia caeca est iurisprudentia - F. Balduinus, XVI w.).
56
grecką, Golgocie jako symbolu chrześcijaństwa oraz na Kapitolu, oznaczają
cym tradycję prawa rzymskiego. Wszystkie te wyznaczniki odnoszą się rów
nież do dziejów europejskiej kultury prawnej, ukształtowanej historycznie
pod decydującym wpływem prawa rzymskiego. To właśnie Rzymianie dys
ponowali znakomitym, uniwersalnym systemem prawa prywatnego, który
odegrał główną rolę w kształtowaniu się prawnego oblicza Europy konty
nentalnej. Drogą recepcji prawo rzymskie upowszechniło się w całej Europie
i stało się tradycyjnym wyznacznikiem europejskiego systemu prawa oraz
europejskiej kultury prawnej.
Decydującą rolę w stworzeniu naukowych podstaw prawa odegrały w Eu
ropie uniwersytety epoki odrodzenia. Przyczyniły się one nie tylko do recepcji
prawa rzymskiego poprzez znane szkoły glosatorów i komentatorów, ale
również do upowszechnienia nauki i wykształcenia humanistycznego, sta
nowiącego podstawę kultury umysłowej.
Wśród czynników wpływających na rozwój prawa europejskiego widzieć
należy również znaczącą rolę administracji Kościoła rzymskiego.
Dla europejskiej tradycji prawnej kolejną ważną przesłankę stanowią
również aspekty etyczne, obecne w prawie. Tu również pojawia się prawo
rzymskie, albowiem wśród licznych wartości, jakie wniosło ono dla współ
czesności, za najbardziej uniwersalne uważa się właśnie jego wartości etycz
ne. Pojęcie prawnej kultury europejskiej zyskuje obecnie nowy wymiar
w świetle dokonań Unii Europejskiej i związanych z nią procesów integra
cyjnych. Wyrażają się one m.in. w dążeniach do harmonizacji prawa oraz
w szerszej współpracy wszystkich organów stosujących prawo w zasięgu
krajowym i międzynarodowym. Dla europejskiej kultury prawnej najwyraź
niej rysuje się aspekt unifikacyjny, który ma również swoje historyczne ko
rzenie. Warto przypomnieć, że Europa była już w kulturze prawnej zjedno
czona, a to wówczas, gdy w wyniku recepcji prawa rzymskiego obowiązywał
jeden system prawny w Europie kontynentalnej, prawo rzymskie stanowiło
wspólną dla wszystkich ratio scripta. Jednolitość przy tym języka łacińskiego
jako języka nauki i uniwersytetów, w konsekwencji ogólna dostępność lite
ratury oraz możliwość studiów prawniczych w całej Europie sprawiały, że
nauka prawa stanowiła jednolity i powszechny europejski krąg.
Z tych korzeni biorą się podnoszone niekiedy sugestie co do oparcia jed ius commune
nolitego europejskiego systemu prawnego (ius commune Europeum) na wspól Europeum
nej tradycji prawa rzymskiego.
57
ona w kręgu cywilizacji zachodnioeuropejskiej w odróżnieniu od innych
wschodnich narodów słowiańskich. Dołącza się do tego kultura języka łaciń
skiego, albowiem właśnie łacina była w Polsce do końca XVIII w. urzędowym
językiem akt sądowych i dokumentów, a także językiem religii. Ziemie polskie
nie wchodziły jednak nigdy w skład imperium rzymskiego ani też w inny
sposób Polska nie znalazła się nigdy w strefie bezpośrednich wpływów rzym
skich. Dopiero właśnie przyjęcie chrześcijaństwa spowodowało napływ du
chownych, którzy byli wykształceni m.in. w zakresie prawa rzymskiego. Wią
zał się też z tym napływ literatury naukowej, wyjazdy na studia zagraniczne
oraz szkolnictwo własne. Wchodzenie Polski w obręb kultury europejskiej
(X-XI w.) następowało przy tym w czasie, kiedy w Europie nastąpił renesans
prawa rzymskiego, rozpoczynającego swój ponowny rozkwit. Wszystkie te
czynniki wpływały na kształtowanie się i w Polsce nowej formacji intelek
tualnej, opartej na kulturze romanistycznej. Prawo rzymskie było nauczane
już w XIII w. w szkołach katedralnych, uruchomiono też katedry prawa
rzymskiego w Akademii Krakowskiej, chociaż pełne nauczanie rozpoczęło się
tam z początkiem XVI w. Nauczano też prawa rzymskiego w Akademii Za
mojskiej (1594-1784) oraz w gimnazjum akademickim w Toruniu
(XVII-XVIII w.). Znajomości prawa rzymskiego w Polsce już w XII—XIII
w. dowodzą również kroniki Galia Anonima oraz Wincentego Kadłubka,
brak recepcji Znajomość prawa rzymskiego nie przesądza jednakże o jego wpływach
na prawo polskie. Nie zostało ono nigdy recypowane wprost do prawa ziem
skiego. Wyraźniejszy był wpływ w prawie miejskim ze względu na przejęte
wzorce prawa miejskiego (saskiego, chełmińskiego i magdeburskiego), ale też
znaczenie jego w rozwoju prawa polskiego było mniejsze. W sumie więc do
recepcji prawa rzymskiego przez prawo polskie nie doszło. Na przeszkodzie
stanęły również zapóźnienia w rozwoju gospodarczym oraz opór wobec silnej
władzy królewskiej, którą miałoby wspierać cesarskie prawo rzymskie. Nie
bez znaczenia była również polityczna niechęć do cesarstwa niemieckiego,
kontynuującego tradycje imperium rzymskiego.
Polska w tradycji Na dalszym, już porozbiorowym, rozwoju prawa prywatnego w Polsce
romanistycznej zaważyły kodyfikacje cywilne XIX w., które obowiązywały również na zie
miach polskich. Po załamaniu się w wyniku rozbiorów rozwoju prawa rodzi
mego to właśnie ustawodawstwo państw zaborczych (może poza prawem
rosyjskim) oraz prawo francuskie stało się historycznym poprzednikiem pol
skiego prawa cywilnego. Dzieje kodyfikacji austriackiej, niemieckiej oraz
francuskiej należą więc do historii polskiego prawa cywilnego oraz historii
pośrednich wpływów prawa rzymskiego na jego rozwój. Głównym tworzy
wem wymienionych kodeksów cywilnych pozostało bowiem prawo rzym
skie, nadal też znaczny był wpływ teorii romanistycznych na naukę prawa.
Wskazane kodyfikacje obowiązywały kilkadziesiąt lat na ziemiach polskich,
wywarły decydujący wpływ na formowanie się polskiej myśli cywilistycznej
oraz wprowadziły do polskiej nauki prawa cywilnego wątki prawa rzym
skiego. W ten sposób prawo polskie weszło ostatecznie w krąg prawa rzym
skiego i tradycji romanistycznej.
58
Prawo rzymskie odegrało również istotną rolę w czasie, gdy państwo
i prawo polskie wydobywało się z porozbiorowego rozbicia. Wspólną pła
szczyzną porozumienia przy pracach unifikacyjnych stała się właśnie tradycja
prawa rzymskiego, łącząca kultury prawne wszystkich ziem polskich. W re
zultacie pozostało prawo polskie w europejskim, romanistycznym systemie
prawnym, a tradycja prawa rzymskiego utrzymała swoją rolę czynnika łą
czącego prawa państw Europy kontynentalnej i stanowiącego ich historycz
ne, uniwersalne i trwałe dziedzictwo.
Warto przy tym zauważyć, że w tym samym okresie (XIX i początki romaniści polsę
XX w.) kształtowały się podstawy nowożytnego i nowoczesnego polskiego
prawa cywilnego. Charakterystycznym zjawiskiem stało się wówczas łączenie
naukowych badań w dziedzinie prawa rzymskiego z pracą nad prawem obo
wiązującym. Do wybitnych romanistów i cywilistów zarazem należeli m.in.
Leon Petrażycki (1867-1931), profesor prawa rzymskiego na uniwersytetach
w Petersburgu i Warszawie, pracujący również w zakresie filozofii prawa
i prawa cywilnego; Ignacy Koschembahr-Łyskowski (1864-1945), profesor
prawa rzymskiego i cywilnego we Lwowie i w Warszawie; Franciszek Bos-
sowski (1879-1940), profesor prawa rzymskiego i cywilnego Uniwersytetu
Stefana Batorego w Wilnie, a także Marceli Chlamtacz (1865-1948), profesor
prawa rzymskiego we Lwowie; wreszcie Stanisław Wróblewski (1868-1938),
profesor prawa rzymskiego i cywilnego w Krakowie, uważany za jednego
z najwybitniejszych prawników tych czasów, nazwany już przez jemu współ
czesnych „polskim Papinianem".
Spośród romanistów i historyków prawa, zajmujących się także prawem
rzymskim, na uwagę zasługują m.in.: Jan Wincenty Bandtkie (1783-1846), au
tor pierwszego polskiego podręcznika prawa rzymskiego (1818); Adolf Berger
(1882-1962), uważany niekiedy za najwybitniejszego romanistę polskiego
(od II wojny światowej w Nowym Jorku); Teodor Dydyński (1836-1921), wy
kładowca prawa rzymskiego w Warszawie, autor pierwszego polskiego prze
kładu (niedokończonego) Instytucji Gaiusa; ks. Henryk Insadowski
(1886-1946), profesor prawa rzymskiego w Katolickim Uniwersytecie Lubel
skim; Zygmunt Lisowski (1880-1955), profesor prawa rzymskiego w Pozna
niu, współzałożyciel Czasopisma Prawno-Historycznego, Walenty Mikla
szewski (1839-1924) oraz Władysław Okęcki (1840-1918), obaj wykładający
prawo rzymskie w Szkole Głównej Warszawskiej; następnie Leonard Piętak
(1841-1909), profesor prawa rzymskiego i rektor uniwersytetu we Lwowie;
Leon Piniński (1857-1938), profesor prawa rzymskiego we Lwowie, a także
m.in. namiestnik Galicji i znawca historii sztuki, Józef Zielonacki (1818-1884),
profesor prawa rzymskiego m.in. w Krakowie i Lwowie oraz Fryderyk Zoll
Starszy (1834-1917), profesor prawa rzymskiego i rektor Uniwersytetu Jagiel
lońskiego, autor znanego podręcznika Rzymskie prawo prywatne (Pandekta),
t. I-V , Kraków 1929.
W okresie powojennym prawo rzymskie zachowało mimo różnych dys
kusji i prób zmian, zwłaszcza w okresie Polski Ludowej (patrz wyżej pkt 4),
swoją pozycję przedmiotu obligatoryjnego w programie studiów prawni-
59
czych. Prowadzone były również badania naukowe w tym zakresie. Do czo
łowych romanistów tego okresu należeli: Władysław Bojarski (profesor prawa
rzymskiego w Toruniu i Poznaniu), Edward Gintowt (profesor prawa rzym
skiego w Warszawie), Jan Kodrębski (profesor prawa rzymskiego i historii
doktryn polityczno-prawnych w Uniwersytecie Łódzkim), Kazimierz Kolań-
czyk (profesor prawa rzymskiego w Poznaniu i Toruniu, autor powszechnie
znanego podręcznika prawa rzymskiego), Cezary Kunderewicz (profesor
prawa rzymskiego w Łodzi, zajmujący się także papirologią i mezopotamski-
mi prawami klinowymi), Henryk Kupiszewski (romanista i papirolog w Uni
wersytecie Warszaw skim), Borys Łapicki (profesor prawa rzymskiego w Ło
dzi), Wiesław Litewski (profesor prawa rzymskiego w Uniwersytecie Jagiel
lońskim), Wacław Osuchowski (profesor prawa rzymskiego we Lwowie i na
Uniwersytecie Jagiellońskim, autor obszernego podręcznika rzymskiego pra
wa prywatnego), ks. Stanisław Płodzień (Katolicki Uniwersytet Lubelski), Ed
ward Szymoszek (profesor prawa rzymskiego i średniowiecznego w Katowi
cach i Wrocławiu), Rafał Taubenschlag (profesor prawa rzymskiego i praw
antycznych, twórca szkoły papirologicznej w Warszawie) oraz Adam Wiliński
(profesor prawa rzymskiego UMCS w Lublinie).
Obecnie nauka i dydaktyka prawa rzymskiego zachowuje - mimo nie
których nurtów praktycystycznych - nadal silną pozycję wśród dyscyplin
historyczno-prawnych oraz w kształceniu prawniczym, m.in. jako wprowa
dzenie do prawa cywilnego oraz europejskiego prawa prywatnego.
60
Rozdział trzeci
1. Postępowanie cywilne
2. Stadia procesowe
61
torem) oraz apud iudicem - przed sędzią prywatnym. W stadium in iure pań
stwowy urzędnik magistraturalny (pretor, edyl kurulny etc.) przygotowywał
i nadawał właściwy bieg procesowi, ustalając dopuszczalność drogi proceso
wej tudzież charakter prawny roszczenia strony, udzielając odpowiednich
środków procesowych oraz zatwierdzając wybranego przez strony sędziego.
Dopiero w drugim stadium - apud iudicem - sędzia (jedna lub więcej osób
apudiudicem prywatnych) przeprowadzał postępowanie dowodowe i wydawał wyrok.
W razie niewykonania dobrowolnie wyroku przez zasądzonego mogło
być przeprowadzone postępowanie egzekucyjne, zmierzające do przymuso
wej realizacji treści wyroku.
Podział postępowania na wspomniane dwa stadia: in iure i apud iudicem,
a w szczególności dokonywanie przez strony wyboru prywatnego sędziego,
odzwierciedla mieszany charakter zwyczajnego postępowania sądowego,
w którym dopuszczany był element prywatnego sądownictwa polubownego,
organizowanego i kontrolowanego przez pretora jako przedstawiciela wła
dzy państwowej. W następnym etapie historycznym wymiar sprawiedliwości
przejęło państwo. Za pryncypatu proces cesarski pojawił się jeszcze obok po
stępowania zwyczajnego jako proces nadzwyczajny (cognitio extra ordinem),
zaś w czasach absolutnej władzy cesarzy dominatu, proces przeprowadzał od
początku do końca urzędnik administracyjny (cesarski) jako sędzia państwo
wy, nie było już sędziów prywatnych.
Dalszą charakterystyczną cechą zwyczajnego postępowania procesowego
jest okoliczność, że wezwanie pozwanego do stawienia się przed pretorem,
in iure, w celu umożliwienia wszczęcia procesu lub egzekucji nie następowało
z urzędu, lecz pozostawione było własnej inicjatywie powoda.
kondemnacja Specyfiką zwyczajnego procesu była wreszcie tzw. zasada kondemnacji
pieniężna pieniężnej, wedle której pozwany mógł być zasądzony w wyroku tylko na
świadczenia pieniężne, nie zaś inne (np. zwrot rzeczy w naturze, czego do
magał się powód). Od zasady tej wytworzyły się z czasem odstępstwa,
w szczególności przez zastosowanie formuła arbitraria, upoważniającej sędzie
go do nakazania najpierw zwrotu rzeczy, a dopiero w razie niezastosowania
się do nakazu, zasądzenia pieniężnego. W procesie kognicyjnym zasądzenie
obejmowało już z zasady wydanie rzeczy (patrz też § 21.6 - actiones arbitrariae).
samopomoc Najwcześniejszą formą dochodzenia swych praw była pomoc własna, rea
obrona konieczna lizowana w drodze samopomocy albo obrony koniecznej. Samopomoc pole
gała na dochodzeniu swoich roszczeń przez własne działania uprawnionego,
bez pomocy organów państwowych. Z czasem samopomoc została wyparta
przez postępowanie sądowe i - poza kilkoma wyjątkami - zakazana. Tak
np. konstytucjami cesarskimi postanowiono, że samowolne dochodzenie
swoich praw rzeczowych i obligacyjnych powoduje utratę tych praw.
62
Dozwolona natomiast pozostała obrona konieczna, polegająca na odpar
ciu własnymi siłami bezprawnego zamachu na chronione prawnie dobro.
Przyjmowano tu zasadę, że siłę wolno odeprzeć siłą (Vim vi repellere licet -
według Ulpiana D. 43,16,1,27).
Niezależnie od przedstawionej wyżej drogi postępowania sądowego pra
wa podmiotowe (roszczenia) mogły też doznawać ochrony za pomocą spe
cjalnych środków, stosowanych przez pretora w drodze postępowań szcze
gólnych (tzw. ochrona pozaprocesowa - patrz § 22).
Znane i stosowane było również postępowanie polubowne oparte na po sądownictwo
rozumieniu stron, które na podstawie zawartej umowy (compromissum) od polubowne
dawały swój spór pod rozstrzygnięcie wybranego przez nie sędziego polu
bownego (tzw. arbitra), zobowiązując się jednocześnie do respektowania wy
danego przez niego orzeczenia. Zapis na sąd polubowny zabezpieczony był
zwykle karami umownymi bądź - w zakresie obowiązku arbitra - pretorskimi
środkami przymusu (patrz § 100.2 - receptum arbitri i § 101.2 - compromissum).
W okresie cesarstwa chrześcijańskiego stosowane było również sądow
nictwo biskupie (episcopalis audientia), w którym biskup występował jako sę
dzia polubowny, ale realizacja wyroku zapewniona była przez władzę pań
stwową.
4. Actio
63
każdego poszczególnego rodzaju uprawnienia. Tylko o tyle można wejść na
drogę procesu, o ile dla danego uprawnienia istnieje właściwa mu skarga
(actio).
1. Magistratury jurysdykcyjne
2. Sędzia i sądy
64
3. Jurysdykcja i kognicja
4. Właściwość sądu
65
właściwości rzeczowej, sprawa należała do pretora i sędziego jednostkowego
(m u s iudex).
Przy ustalonej już właściwości rzeczowej należało z kolei rozpatrzeć kwes
tię właściwości miejscowej, gdy w rachubę mogło wchodzić kilka sądów
w różnych miejscowościach (np. powód mieszkał w innej miejscowości niż
pozwany, a sprawa dotyczyła świadczenia wykonanego w innym jeszcze
miejscu). Dla ustalenia właściwości miejscowej podstawowe znaczenie miała
actor sequitur reguła actor sequitur forum rei - powód idzie za miejscem sądu pozwanego,
forum rei tj. powód musiał pozwać przeciwnika przed sąd (magistraturę) tego miejsca,
gdzie ów przeciwnik (pozwany) stale mieszkał. Niekiedy możliwe były inne
kryteria szczególne i odstępstwa od zasady, z reguły uzasadnione możliwoś
ciami uproszczenia i ułatwienia postępowania, a także oszczędzenia kosztów.
Na przykład w razie skargi z deliktu właściwy był sąd tego miejsca, gdzie
popełniono ów delikt (forum delicti commissi), z kontraktu zaś - sąd miejsca
jego wykonania; za dominatu także sąd miejsca położenia spornej rzeczy
(forum rei sitae) czy miejsca zawarcia kontraktu (forum contractus). Wreszcie
prorogracja strony zawsze mogły na podstawie umowy co do właściwości miejscowej
poddać swój spór rozstrzygnięciu jakiegoś innego, dowolnie wybranego sądu
(tzw. prorogacja sądu - prorogatio fori).
1. Powód i pozwany
Nie wszystkie osoby mogły brać udział w procesie. Potrzebna była do te
go - według dzisiejszych pojęć - zdolność sądowa (tj. możność występowania
w ogóle w procesie jako strona procesowa) oraz zdolność procesowa (tj. zdol
ność do dokonywania samodzielnie czynności procesowych). W prawie
rzymskim brak było teoretycznych pojęć w tym zakresie, ale niektóre osoby
lub całe warstwy osób były odsunięte prawnie od możności uczestniczenia
w procesie. Tak np. zdolności sądowej (procesowej) nie mieli niewolnicy, któ
rzy nie byli podmiotami prawa, a także osoby pozbawione zdolności do czyn
ności prawnych, jak dzieci, niedojrzali i chorzy umysłowo (patrz § 32). Nie
mogły samodzielnie występować w procesie również kobiety oraz osoby
podlegające władzy ojcowskiej (filii familias). W procesie legisakcyjnym
66
uczestniczyć mogli tylko obywatele rzymscy; w formułkowym dopuszczono
do procesu Latynów i peregrynów.
3. Legitymacja procesowa
4. Zastępstwo procesowe
67
Poza wymienionymi zastępcami procesowymi w postępowaniu mogły
uczestniczyć inne osoby w charakterze pomocników sądowych, jak np. ad
wokaci (advocati) i mówcy sądowi (oratores). Pisma procesowe mogli sporzą
dzać pisarze (tabellioni).
§ 16 Postępowanie legisakcyjne
2. Przebieg postępowania
legis actio Najdawniejsza legis actio sacramento in rem służyła do prowadzenia sporu
sacramento o rzecz lub osobę, których wydania powód domagał się na podstawie swego
prawa bezwzględnego, np. własności lub władztwa (potestas) nad dziećmi czy
niewolnikami. Jej odmiana, legis actio sacramento in personam, pozwalała do
chodzić roszczeń z zobowiązań (tj. z wierzytelności). W obu przypadkach
powód i pozwany - po dokonaniu przepisanych formalności (słowa, gesty) -
składali sacramentum, tj. oznaczoną sumę pieniężną jako rodzaj zakładu. W ra
zie przegrania sporu przez daną stronę złożona przez nią suma przepadała
na rzecz skarbu państwa.
W pozostałych legis actiones nie składano sacramentum, a zatem strony nie
były narażone na ryzyko straty wysokiej sumy pieniężnej, jednakże za po
mocą tych sposobów można było dochodzić tylko niektórych określonych
68
roszczeń (np. o podział współwłasności, ze sponsio, o oznaczoną sumę pie
niężną lub rzecz).
Na zakończenie stadium in iure strony dokonywały aktu litis contestatio, stw ierdzenie sp
tj. wzywały świadków celem stwierdzenia przy nich treści sporu, co miało ten
skutek, że po raz drugi proces o ten spór nie mógł być już prowadzony, zgod
nie z zasadą bis de eadem re ne sit actio - aby nie było postępowania po raz drugi
w tej samej sprawie.
Następnie wybrany i powołany sędzia prywatny, przed którym odbywa
się postępowanie dowodowe, wydawał ustny wyrok, od którego nie było
odwołania. Jeśli któraś strona nie stawiła się przed sędzią do południa dnia,
w którym odbywała się rozprawa, zapadał wyrok zaoczny na korzyść strony
obecnej.
O ile zasądzony pozwany nie wykonał wyroku dobrowolnie do 30 dni, m anus iniectio
powód mógł za pomocą legis actio per manus iniectionem przeprowadzić egze
kucję osobistą, tj. na osobie (nie majątku) pozwanego. Po doprowadzeniu
zasądzonego przed pretora (in iure) kładł powód na nim rękę (manus iniectio),
wypowiadając przepisaną formułę, przez co uzyskiwał nad nim pełną władzę.
Jeśli w obronie zasądzonego nie wystąpiła wówczas inna osoba (vindex), która
by „odrzuciła rękę" powoda, przyjmując w ten sposób na siebie odpowie
dzialność za wykonanie wyroku, to powód mógł zasądzonego związać i wię
zić w swoim domu przez 60 dni. Gdyby - mimo trzykrotnego wyprowadzania
go w tym czasie na rynek i ogłoszenia wysokości przysądzonej sumy - dłuż
nika nikt nie wykupił, wierzyciel (powód) mógł go sprzedać do niewoli
(za Tyber, tj. za granicę), a nawet zabić. Później, od lex Poetelia Papiria z 326 r.
p.n.e. wprowadzono pewne ulgi w tym postępowaniu i jego skutkach,
zwłaszcza zniesiono prawo więzienia, zabicia lub sprzedania dłużnika. Mógł
on dług odpracować.
Druga forma egzekucji, legis actio per pignoris capionem, polegała na poza pignoriscapio
sądowym zajęciu rzeczy zasądzonego dla zabezpieczenia roszczeń wierzy
ciela (powoda) i zmuszenia dłużnika do świadczenia należności. Możliwa ona
była tylko w nielicznych specjalnych przypadkach (np. o zapłatę żołdu czy
należności podatkowych).
69
wacji. Poza tym proces legisakcyjny był w ogóle niedostępny dla ludności
nieposiadającej obywatelstwa rzymskiego, której liczba w tym czasie gwał
townie wzrosła w wyniku rzymskich podbojów. Jeśli zatem zachodziła po
trzeba wszczęcia procesu, w którym jedna ze stron nie była obywatelem
rzymskim, to wówczas pretor, powołując do rozsądzenia sporu rekuperato-
rów, udzielał im zarazem wskazówek, w jakim przypadku mogą pozwanego
zasądzić, a w jakim - uwolnić. Pouczenia te wkrótce przybrały formę pisemnej
formułki, w której magistratus precyzował zwięźle istotę sporu i polecał sę
dziom zasądzić pozwanego, o ile okaże się, że stan faktyczny przytoczony
przez powoda jest zgodny z prawdą, a uwolnić go w przeciwnym wypadku.
iudicium imperio Ten nowy rodzaj postępowania, oparty na władzy pretora (iudicium im-
continens perio continens), zaczął prawdopodobnie stosować także pretor miejski w pro
cesach między obywatelami rzymskimi, w tych przypadkach, gdy proces le
gisakcyjny nie dawał ochrony prawnej dla jakichś nowo powstałych rodzajów
roszczeń. Taki stan rzeczy trwał mniej więcej do połowy II wieku p.n.e. W tym
bowiem czasie uchwalono ustawę lex Aebutia, w której zatwierdzono w ogra
niczonym zakresie postępowanie za pomocą formułki między obywatelami
rzymskimi, oparte poprzednio w całości na władzy magistratury. Odtąd stało
iudicium legitimum się ono w części postępowaniem ustawowym (iudicium legitimum). Strony
mogły więc posługiwać się albo dawną legis actio (o ile mogła być w danym
przypadku zastosowana), albo nowym postępowaniem formułkowym - jako
ustawowym lub w dalszym ciągu opartym tylko na władzy pretora.
Postępowanie formułkowe, dostosowując się swobodnie i elastycznie do
nowo powstających warunków życia gospodarczego i przedstawiając znacz
ne korzyści dla stron, zaczęło szybko wypierać dawne postępowanie legisak-
cyjne. Ten stan rzeczy usankcjonowała ustawa z roku 17 p.n.e. - lex lulia iu-
diciorum privatorum - która zniosła prawie w całości postępowanie legisakcyj-
ne.
Rola pretora w procesie formułkowym była bez porównania ważniejsza
niż w legisakcyjnym. Mógł on bowiem, ustalając treść formułki, udzielać
ochrony prawnej takim roszczeniom i w takim kierunku, jaki odpowiadał jego
poczuciu prawnemu, zgodnemu z zasadami słuszności. Szczególne znaczenie
miało wprowadzenie skarg, odwołujących się do dobrej wiary (iudicia bonae
fidei). Korzystną dla stron cechą procesu formułkowego był brak formalistyki
brak form alistyki słownej i obrzędowej (co zmniejszało dla nich niebezpieczeństwo pomyłek
formalnych), a także możliwość ustanawiania zastępcy procesowego.
70
formułkowym każda strona mogła ustanowić zastępcę procesowego (cognitor,
procurator - patrz § 15.4), który zamiast niej prowadził proces. Postępowania
zaocznego nie było.
Pozwanie nadal miało charakter prywatny. Powód musiał sam wezwać
pozwanego przed pretora (in ius vocatio), ale nie musiał już używać siły, jak
to miało miejsce w postępowaniu legisakcyjnym, a w razie oporu pozwanego
miał do dyspozycji środki przymusu przewidziane przez pretora (zwykle
missio in bona - wprowadzenie w posiadanie majątku opornego pozwanego
z zagrożeniem egzekucją).
Pozwany mógł posłużyć się osobą vindexa, który gwarantował stawien vindex
nictwo pozwanego w określonym terminie przed pretorem albo złożyć vadi i vadimonium
monium, tj. stypulacyjne przyrzeczenie stawiennictwa pod rygorem zapłaty
określonej kary pieniężnej.
Gdy obie strony stawiły się przed pretorem in iure, to właściwe postępo postulacja
wanie zaczynało się od editio actionis, tj. oznajmienia pozwanemu przez po
woda, jaką skargę i o co zamierza przeciw niemu wytoczyć. Zarazem powód
zwracał się do pretora o zezwolenie na użycie tej konkretnej skargi (postulatio
actionis), której formułę wskazywał - jeśli to było możliwe - w edykcie. Pretor
musiał zbadać szereg okoliczności natury zarówno procesowej (przesłanki
procesowe: np. właściwość magistra tury i sądu, zdolność procesową i legi
tymację procesową stron), jak i materialnoprawnej (gdy np. dla roszczenia
powoda nie było gotowej skargi w edykcie) i w rezultacie bądź udzielał po
wództwa (actionem dare), bądź udzielenia skargi odmawiał (actionem denegare).
3. Pozycja pozwanego
71
średnio na zajęcie majątku względnie egzekucję. Jednakże przy skargach
in rem (np. z praw rzeczowych, jak własność) pozwany nie miał obowiązku
wdania się w spór i wobec tego mógł się nie bronić. Posiadanie spornej
rzeczy przyznawał jednak wówczas pretor powodowi, którego jedno
cześnie upoważniał do zabrania rzeczy. Mógł też pretor zastosować różne
interdykty, a niezastosowanie się do nich powodowało takie same skutki,
jak przegranie procesu, lndefensio przy actiones in personam (najczęściej
z zobowiązań) powodowała wdrożenie od razu egzekucji osobistej lub
majątkowej przeciwko pozwanemu.
- Mógł wreszcie wdać się w spór bądź to zaprzeczając twierdzeniu powoda,
bądź też przeciwstawiając żądaniu powoda zarzuty procesowe (praescrip
tiones, exceptiones).
72
4. Litis contestatio
73
§ 19. Postępowanie apudiudicem
1. Postępowanie dowodowe
ciężar dow odu Postępowanie w stadium apud iudicem było ustne i pozbawione formal
ności. Jego istotną częścią było postępowanie dowodowe, prowadzone bez
pośrednio przed sędzią przez strony. Stosowano zasadę, że należy wysłuchać
obu stron (Audiatur et altera pars).Ciężar dowodu (onus probandi) spoczywał na
stronie, która występowała z twierdzeniem (Ei incumbit probatio qui dicit, non
qui negat - ciężar przeprowadzenia dowodu spoczywa na tym, kto twierdzi,
a nie na tym, kto zaprzecza, Paulus D. 22,3,2). W konsekwencji ciężar dowodu
spoczywał przede wszystkim na powodzie w odniesieniu do tych faktów, na
których opierał on swą skargę. Wyraża to zasada actori incumbit probatio
actori incumbit (na powodzie leży ciężar dowodzenia). Jeżeli natomiast pozwany zgłaszał
probatio zarzut procesowy (exceptio), to wówczas on musiał udowodnić fakty, będące
podstawą ekscepcji (Reus excipiendo fit actor - pozwany przez zarzut proceso
wy staje się powodem, Ulpian D. 44,1,1), tj. należy go w kwestii ciężaru do
wodu traktować tak, jakby był powodem).
sędziowska ocena Sędzia badał przedłożone mu przez strony dowody, przy czym miał swo
dow o d ó w bodę w ocenie ich wartości i wiarygodności (tzw. zasada swobodnej oceny
dowodów). Dowodami mogły być: przesłuchanie stron, zeznania świadków,
dokumenty, opinie biegłych oraz oględziny (miejsca, rzeczy lub osoby).
74
Skutki prawne wywoływał wyrok prawomocny. Rozróżniano prawomoc
ność formalną i materialną. Wyrok był formalnie prawomocny, jeśli nie mógł
być zaskarżony do sądu wyższej instancji zwyczajnym środkiem odwoław
czym. W procesie legisakcyjnym i formułkowym odwołania od wydanego
wyroku nie było (stawał się prawomocny z chwilą ogłoszenia), dopuszczono
je jako apelację w procesie kognicyjnym.
Materialna prawomocność takiego wyroku polegała zaś na tym, że ustalał
on ostatecznie stan prawny między stronami (ius facit inter partes), uznawany
za zgodny z rzeczywistym stanem (Res iudicata pro veritate accipitur - prawo
mocny wyrok przyjmuje się za prawdę). Wynikały z tego następujące kon
sekwencje:
a) dany spór jako już raz prawomocnie osądzony prawnie wygasał i nie mógł res iudicata
być ponownie przedmiotem procesu między tymi samymi stronami
(tzw. powaga sprawy osądzonej - res iudicata); w razie ponownego wnie
sienia skargi pozwanemu przysługiwał zarzut sprawy już raz prawomoc
nie osądzonej (exceptio rei iudicatae).
b) wygrywający powód mógł wymusić na pozwanym wykonanie treści wy
roku za pomocą egzekucji.
2. Rodzaje egzekucji
Jeżeli dłużnik nie podważył ważności wyroku w postępowaniu wszczę egzekucja osobi
tym na podstawie actio iudicati, możliwa była wedle wyboru powoda egze
kucja osobista (na osobie) lub majątkowa (na majątku dłużnika). W pierwszym
75
przypadku - egzekucji osobistej, upoważniony przez pretora powód zabierał
dłużnika do swego domu (więzienia prywatnego), gdzie dłużnik odpraco
wywał swój dług.
licytacja m ajątku Egzekucja majątkowa (venditio bonorum) była tworem prawa pretorskiego.
(venditio bonorum) Wierzyciel (powód) był wprowadzany w posiadanie majątku egzekwowa
nego dłużnika, o czym ogłaszano publicznie, by zawiadomić także ewentual
nych innych wierzycieli. Z kolei jeden z nich, wybrany w tym celu jako ma
gister bonorum, sprzedawał licytacyjnie cały majątek dłużnika temu nabywcy
(bonorum emptor), który zaoferował najwyższe zaspokojenie pretensji wierzy
cieli. Egzekucja ta miała zatem zawsze charakter tzw. postępowania konkur
sowego, w którym dłużnik tracił cały majątek, a ponadto ulegał infamii.
upadłość (cessio Wyjątkowo - jeśli dłużnik nie zawinił swej niewypłacalności - mógł on za
bonorum) zezwoleniem pretora ogłosić swą upadłość (cessio bonorum), tj. oddać dobro
wolnie cały swój majątek na zaspokojenie wierzycieli. Nie ulegał wtedy infa
mii, zabezpieczał się przed możliwością egzekucji osobistej, a nadto mógł do
magać się pozostawienia mu środków majątkowych niezbędnych do swego
utrzymania (tzw. beneficium competentiae).
76
- Skoro powód Y oddał na przechowanie pozwanemu X stół srebrny, o który
chodzi (= demonstratio), cokolwiek z tego powodu pozwany X winien dać
(lub) czynić powodowi Y wedle dobrej wiary (= intentio incerta dobrej
wiary), na to sędzio pozwanego X na rzecz powoda Y zasądź, jeśli to nie
okaże się - uwolnij (condemnatio incerta).
2. Praescriptio i exceptio
77
w określonym związku z roszczeniem powoda. Są to tzw. actiones in rem scrip
tae.
Powyższy podział stał się podstawą do współczesnego rozróżnienia praw
podmiotowych bezwzględnych i względnych. Prawo podmiotowe (jako
uprawnienie przysługujące podmiotowi prawa) może być bezwzględne,
tj. skuteczne wobec wszystkich (skuteczność erga omnes, np. własności i innych
praw rzeczowych) lub może mieć tylko ograniczoną skuteczność względem
określonej osoby, tj. drugiej strony stosunku prawnego (inter partes, np. wobec
oznaczonego dłużnika w konkretnym zobowiązaniu). Również dzisiaj norma
prawna (z prawa przedmiotowego) wyznacza nie tylko prawo podmiotowe
i jego treść, ale zabezpiecza również ochronę jego wykonania przez umożli
wienie procesowej zaskarżalności i egzekwowalności.
78
5. Actiones stricti iuris i bonae fidei
Ważne znaczenie historyczne miał podział skarg in personam na stricti iuris skargi p ra w a
i bonae fidei, zwane też iudicia stricti iuris (iudicia stricta) i iudicia bonae fidei. ścisłego
Actiones stricti iuris („ścisłego prawa") były to skargi cywilne sięgające swych
pochodzeniem prawa Kwirytów i związane z formalistycznymi czynnościami
dawnego prawa. Samodzielność sędziego, który musiał się ściśle stosować do
treści formułki, była tu ograniczona. Mogła być poszerzona przez umieszcze
nie w formułce skargi zarzutu podstępu (exceptio doli).
Skargi bonae fidei (dobrej wiary) były znacznie młodsze co do czasu po p o w ó d ztw a dot
wstania. W przeciwieństwie do actiones stricti iuris, sędzia otrzymywał w in w ia ry
tentio formułki dodatkowe polecenie działania ex fide bona, tj. zgodnie z dobrą
wiarą. Powinien m.in. z urzędu czuwać, czy w sprawie nie wystąpił podstęp
(dolus), miał też znaczną swobodę w ustalaniu wysokości sumy wyroku sto
sownie do okoliczności sprawy.
Rozróżnienie tych dwóch typów skarg jest wyrazem ewolucji, jaką prze
szło prawo rzymslde prywatne od tzw. negotia stricti iuris, tj. czynności praw
nych formalistycznych, obowiązujących ściśle wedle litery umowy, do negotia
bonae fidei, których specyfiką była możność swobodnego uwzględnienia
wszystkich okoliczności danej czynności prawnej celem realizacji wymagań
słuszności w obrocie. Szczególną rolę odegrało w tym zakresie prawo pretor-
skie, wprowadzające tą drogą zasady uczciwości w obrocie, słuszności i inne
elementy etyczne, stosowane przez Rzymian w prawie.
Wśród innych rodzajów skarg na uwagę zasługuje: condictio - skarga cy condictio
wilna stricti iuris, służąca do dochodzenia roszczeń z zobowiązań. Wywodziła
się prawdopodobnie z legis actio per condictionem. Początkowo mogła być skie
rowana na zapłatę oznaczonej sumy pieniężnej (condictio certae pecuniae) lub
wydanie określonej rzeczy (condictio certae rei). Później także na inne nieok
reślone świadczenie (incertum), ustalane przez sędziego. Szerokie zastosowa
nie miała condictio przy zobowiązaniach z bezpodstawnego wzbogacenia
(patrz § 102.3).
Actiones rei persecutoriae, poenales i mixtae - skargi z zobowiązań delikto- actiones poenal
wych, zależnie od tego, czy żądanie powoda skierowane jest tylko na świad
czenie ewentualnie uzyskanie odszkodowania - skargi reipersekutoryjne, czy
na zapłacenie kary (poena) pieniężnej (grzywny - skargi penalne), czy wreszcie
suma wyroku ma obejmować i jedno i drugie (skargi mieszane - patrz § 103.1).
Skargi o ustalenie (prejudycjalne) z kolei to te, za pomocą których powód skargi
domagał się ustalenia istnienia pewnego stosunku prawnego lub faktu prejudycjalne
(np. czy osoba X jest spadkobiercą osoby Z). Informacja taka miała umożliwić
wszczęcie później właściwego procesu (np. osoba X jako spadkobierca może
być pozwana o zapłatę długu osoby Z).
79
actiones arbitrariae Actiones arbitrariae umożliwiały pozwanemu uniknięcie kondemnacji pie
niężnej, o ile spełnił on na wezwanie (arbitrium) sędziego żądanie powoda,
np. zwrócił sporną rzecz. Ten charakter miała np. skarga windykacyjna (patrz
§ 66.2) czy skarga Pauliańska (§ 107.3). Jeżeli pozwany nie zastosował się do
wezwania sędziego, narażał się na zasądzenie pieniężne w wysokości osza
cowanej przez samego powoda.
skargi d ziałow e Do skarg działowych zaliczano skargi stosowane przy dziale spadku (actio
familiae erciscundae (§ 52.1), zniesieniu współwłasności (actio communi dividun-
do) oraz ustaleniu spornych granic między gruntami - actio finium regundo-
rum - 66.1). W formułce tych skarg występowała adiudicatio (zamiast condem
natui), a sprawy tego rodzaju rozpoznawane były przez sędziów zwanych
arbitrami (§ 14.2).
2. Interdykty
80
Rozróżniano interdykty: rodzaje
- restytutoryjne - nakazujące zwrot rzeczy lub przywrócenie ich stanu pier interdyktów
wotnego; należały tu interdykty posesoryjne unde vi oraz de precario (patrz
§60.3);
- ekshibitoryjne - nakazujące okazanie rzeczy lub osoby przed sądem do
wglądu (np. interdictum de liberis exhibendis - interdykt nakazujący okaza
nie dziecka podlegającego władzy ojcowskiej, a przetrzymywanego przez
nieuprawnioną osobę);
- prohibitoryjne - zabraniające pewnego postępowania, a w szczególności
stosowania przemocy; zawierały najczęściej sformułowanie: vim fieri veto -
zakazuję stosowania siły (np. interdykt uti possidetis, służący do ochrony
niewadliwego posiadania - patrz § 60.2);
- ponadto rozróżniano interdicta simplicia, jeśli dotyczyły jednej tylko strony,
oraz duplicia, jeśli skierowane były równocześnie do obydwu stron.
3. Restitutio in integrum
Restitutio in integrum (przywrócenie do stanu pierwotnego) mogło być za przyw rócenie
stosowane jako środek wyjątkowy (nadzwyczajny) na prośbę osoby, która do stanu
wskutek pewnego zdarzenia (np. zawartej czynności prawnej) znalazła się poprzedniego
w niekorzystnej sytuacji prawnomajątkowej. Mógł udzielić go pretor lub na
miestnik prowincji, o ile stwierdził, że zachodzi uzasadniona potrzeba zasto
sowania takiej pomocy i że nie ma możliwości posłużenia się zwyczajną
ochroną procesową. Za przyczynę uzasadniającą użycie restitutio in integrum
uważał pretor zawsze małoletniość (do 25 lat), poza tym zaś mogła nią być -
jeśli chodziło o pełnoletnich - m.in. usprawiedliwiona sprawami państwo
wymi nieobecność, podstęp (dolus) lub przymus i groźba (vis ac metus), jeśli
czynniki te spowodowały np. zawarcie niekorzystnej czynności prawnej lub
utratę terminu. W razie przyznania restytucji dekretem magistratury należało
uważać dane zdarzenie (np. zawarcie czynności prawnej, utratę terminu) za
niebyłe.
81
§ 23. Proces kognicyjny
82
W związku z tym zanikło użycie niepotrzebnej już formułki i odpadło
sprawowanie funkcji sędziowskiej przez osobę prywatną (iudex unus).
- Proces kognicyjny charakteryzuje się brakiem formalizmu oraz większą
swobodą sędziego. Za dominatu wzrasta jednak rola pisemności, ograni
czana jest też szczegółowymi przepisami proceduralnymi swoboda sę
dziego w ocenie dowodów.
- Proces odbywał się nie na otwartym, jak dawniej, miejscu (forum), lecz
w budynku. Postępowanie stawało się coraz bardziej przewlekłe, a strony
musiały ponosić koszty postępowania (opłaty sądowe).
- Pozwany był wzywany do sądu z urzędu, a nie przez powoda. Możliwe
było postępowanie i wyrok zaoczny. Przestała obowiązywać zasada kon
demnacji pieniężnej, czyli pozwanego można było zasądzić ad ipsam rem,
tj. na wykonanie świadczenia w naturze.
- Zasada swobodnej oceny dowodów uległa zmianie w kierunku uwzględ
nienia tzw. legalnej teorii dowodów. Oznacza ona, że sędzia przy ocenie
dowodów związany jest pewnymi ustawowymi wytycznymi, nakazują
cymi mu stosować określone reguły dowodowe.
- Możliwe stało się odwołanie od wyroku, czyli apelacja do instancji wyż
szej.
- Egzekucję przeprowadzał urzędnik państwowy i nie miała ona już cha
rakteru uniwersalnego, obejmującego cały majątek dłużnika.
3. Przebieg postępowania
83
postępow anie Nieobecność powoda powodowała za dominatu wydanie wyroku prze
zaoczne ciwko niemu. Podobnie przegrywał z reguły proces nieobecny pozwany, któ
ry nie stawił się bez usprawiedliwienia mimo kilkakrotnego wezwania. Prawo
justyniańskie wprowadziło ostatecznie postępowanie zaoczne, polegające na
rozpoznaniu sprawy i wydaniu wyroku stosownie do wyników postępowa
nia pod nieobecność jednej ze stron. Jeśli nie stawiły się obie strony, proces
nie był kontynuowany.
Na rozprawie powód przedstawiał swoje żądanie (narratio), a pozwany
swoje zarzuty (contradictio). Termin actio oznaczał teraz każde roszczenie ma-
terialnoprawne, z którym mógł wystąpić powód. Justynian powrócił częścio
wo do klasycznych oznaczeń skarg, zwłaszcza skarg rzeczowych (in rem) oraz
osobowych (in personam). Wypowiedzi stron nie były ograniczane wymaga
niami formalnymi, a swoje żądania strony mogły doprecyzować w toku po
stępowania.
Wymianę oświadczeń stron procesowych uważano zarazem za litis con
testatio. Termin ten pozostał z dawnego procesu, jednakże charakter prawny
i skutki takiej litis contestatio były już odmienne. W szczególności nie nastę
powała od razu konsumpcja skargi, a skutek ten powodował dopiero wyrok.
Pozwany mógł uznać roszczenie powoda (confessio) w ciągu całego pro
cesu. Uznanie kończyło postępowanie bez wydania wyroku i stanowiło tytuł
egzekucyjny. Brak aktywności pozwanego mógł skutkować zastosowaniem
wobec niego środków przymusu. Podstawowym środkiem obrony pozwa
nego stały się zarzuty procesowe (ekscepcje). Pozwany mógł też wnieść po
wództwo wzajemne.
iusiurandum Obie strony składały tzw. iusiurandum calumniae, czyli przysięgę, że nie
calumniae prowadzą procesu z pieniactwa i dla szykany przeciwnika, po czym nastę
powało postępowanie dowodowe co do okoliczności faktycznych, stanowią
cych podstawę twierdzeń stron. Ciężar dowodu spoczywał nadal na powo
dzie. Zasada swobodnej oceny dowodów przez sędziego ograniczana była
stopniowo pewnymi zasadami, narzuconymi sędziemu. Tak np. nie zawsze
wystarczało zeznanie jednego świadka, a potrzebne było uzyskanie zeznań
dwóch osób; wzrosło znaczenie dokumentów, wśród których niektóre miały
wyższą rangę i moc dowodową niż pozostałe. Przyjmowano też, że większą
wiarę należy przyznać świadectwu osób o wyższym stanowisku społecznym,
a nieznani świadkowie mogli być nawet poddawani torturom. Można zatem
widzieć w procesie kognicyjnym początki tzw. legalnej teorii dowodów, we
dług której sędzia nie ma pełnej swobody oceny materiału dowodowego. Ta
ka zasada była charakterystyczna dla późniejszego procesu średniowieczne
go, sądownictwo nowożytne powróciło do swobodnej sędziowskiej oceny
dowodów.
legalna ocena Obok zeznań świadków i opinii biegłych środkami dowodowymi były
dow odów najczęściej różne rodzaje dokumentów (publiczne, prywatne i sporządzone
przez tabelliona instrumenta publice confecta). Stosowana też była przysięga
(dobrowolna, konieczna i sądowa).
84
Całe postępowanie kończyło się wydaniem wyroku, rozstrzygającym me
rytorycznie spór. Wyrok był sporządzany na piśmie, a ogłaszany ustnie. Za
sądzenie nie musiało opiewać na sumę pieniężną, lecz na należne świadcze
nie, również w naturze. Ustalane były także koszty procesu. Wydany wyrok
pociągał za sobą prawomocność materialną, oznaczającą uznanie treści wy
roku za zgodną z prawdą. Nie można też było wnieść ponownie powództwa
w tej samej sprawie zakończonej prawomocnym wyrokiem (res iudicata);
w przeciwnym razie przysługiwała exceptio rei iudicatae.
W odróżnieniu od poprzednich procesów można był natomiast odwołać
się od nieprawomocnego wyroku do sądu wyższej instancji w drodze apelacji.
4. Apelacja
85
Przed sądem cesarskim stosowano inny tryb postępowania, a mianowicie
rozpatrzenie sprawy bez ponownego postępowania, a jedynie na podstawie
sprawozdania sądu pierwszej instancji, pisemnych apelacji stron oraz akt
sprawy (appelatio more consultationis).
5. Egzekucja
86
Rozdział czwarty
PRAWO OSOBOWE
Prawo osobowe objęte jest w systematyce Instytucji wraz z prawem ro podm ioty p ra w
dzinnym określeniem prawa, które dotyczy osób (personae), a w systematyce
pandektowej i współczesnej lokuje się w części ogólnej prawa cywilnego.
Dział ten obejmuje naukę o pojęciu i rodzajach osób jako podmiotów prawa,
ich zdolność prawną i zdolność do czynności prawnych, a także czynności
prawne.
Na czoło wysuwa się pojęcie zdolności prawnej, która decyduje o zalicze
niu osoby do kategorii podmiotów prawa.
Zdolność prawna jest to więc zdolność do zajmowania stanowiska pod
miotu praw i obowiązków prawnych, więc np. zdolność do tego, by być właś
cicielem, wierzycielem, dłużnikiem etc. Kto ma zdolność prawną, jest w ro
zumieniu prawa osobą (podmiotem prawa), przy czym prawo rozróżnia po
szczególnych ludzi jako osoby fizyczne oraz związki ludzi i masy majątkowe
jako samodzielne podmioty niefizyczne, zwane osobami prawnymi.
Dzisiaj każdy człowiek ma zdolność prawną, czyli jest osobą fizyczną, na
tomiast według prawa rzymskiego nie byli uznawani za osoby i nie mieli
zdolności prawnej niewolnicy.
Zdolność prawna człowieka (wolnego) rozpoczynała się według prawa nasciturus
rzymskiego z chwilą urodzenia się dziecka żywego. Dziecko poczęte, a jeszcze
nieurodzone (tzw. nasciturus = mający się urodzić) nie miał i nie mógł mieć
jako płód w łonie matki samodzielnej zdolności prawnej. Jednakże jeżeli uro
dziło się dziecko żywe, to początek jego w ten sposób powstałej zdolności
prawnej można było cofnąć w drodze fikcji prawnej do wcześniejszego mo
mentu jego życia (płodowego), na ile było to potrzebne dla korzyści dziecka.
W ten sposób np. dziecko (jako tzw. pogrobowiec) mogło dziedziczyć po ojcu,
który zmarł przed jego urodzeniem, a w czasie ciąży matki. Taka jest myśl
jurysprudencji rzymskiej, która później została ujęta w ogólniejszą sentencję:
Nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur - mający się
87
urodzić uważany jest za już urodzonego, ilekroć chodzi o jego korzyści (m.in.
według Paulusa D. 1,5,27). Dla zabezpieczenia interesów dziecka poczętego
można było ustanowić kuratora (curator ventris).
Sytuacja nasciturusa nie jest wyjątkiem od zasady, ponieważ dziecko musi
się urodzić żywe, nabyć z tą chwilą zdolność prawną i dopiero wtedy można
fikcyjnie cofnąć jej początek do momentu sprzed chwili urodzenia.
Zdolność prawna kończyła się z chwilą śmierci.
Zdolność prawną uzyskiwał także niewolnik w chwili wyzwolenia z nie
woli, a wolny obywatel rzymski tracił ją wskutek popadnięcia w niewolę,
z zastrzeżeniem ius postliminii (patrz niżej § 24.5).
libertas, civitas, Zdolność prawną człowieka określały trzy tzw. status, a mianowicie status
familia libertatis, civitatis oraz familiae. Związane były one z pozycją jednostki jako
człowieka wolnego (libertas), przynależnego do określonego państwa (civitas)
oraz do rodziny (familia).
kategorie osób Z punktu widzenia status libertatis określano pozycję osoby ze względu na
wolność (niewolnicy oraz wolni, a wśród tych ostatnich wolno urodzeni i wy
zwoleńcy). Status civitatis wyznaczał pozycję osoby ze względu na obywatel
stwo (obywatele rzymscy, Latyni i cudzoziemcy - peregryni). Według status
familiae określano pozycję osoby w rzymskiej rodzinie agnatycznej, tj. osoby
niepodlegające władzy rodzinnej (sui iuris) i osoby podlegle władzy - alieni
iuris (patrz § 29).
Jako zasadniczy podział (summa divisio) występowało rozróżnienie na lu
dzi wolnych (liberi) i niewolników (servi). Wśród ludzi wolnych - z punktu
widzenia ich zdolności prawnej - pozostał teraz podział na wolno urodzonych
(ingenui) oraz wyzwoleńców (liberti/libertini). Sytuacja prawna wolno urodzo
nych była znowu rozmaita, zależnie od tego, czy byli oni obywatelami rzym
skimi, Latynami czy też peregrynami (certae civitatis względnie dediticii). Po
dobnie i wyzwoleńcy mogli być obywatelami rzymskimi, tak zwanymi Laty
nami Juniańskimi (Latini luniani) albo zajmowali pozycję tzw. peregrini dediti
cii. Istniały wreszcie w różnych okresach historycznych rozwoju prawa
rzymskiego pewne sytuacje specjalne, a mianowicie niektóre jednostki lub
grupy ludzi w zasadzie wolnych mogły być, czasowo lub na stałe, ograniczone
w używaniu wolności. Chodzi tu o przypadki tzw. półwolnych, czyli osób
pozostających w stanie pośredniego ograniczenia wolności (patrz § 28).
uprawnienia Pełna cywilna zdolność prawna przysługiwała temu, kto był człowiekiem
publicznoprawne wolno urodzonym, a nadto był obywatelem rzymskim i należał do (agna-
88
tycznej) rodziny rzymskiej, nie podlegając tu niczyjej władzy (był osobą sui
iuris). Na tę pełną zdolność prawną osoby posiadającej wymienione trzy kwa
lifikacje składały się następujące uprawnienia:
1. W zakresie prawa publicznego:
- ius suffragii, tj. prawo uczestniczenia i głosowania w zgromadzeniach
narodowych,
- ius honorum, czyli bierne prawo wyborcze do wszystkich urzędów
magistratualnych, oraz
- prawo służby wojskowej w legionach rzymskich.
2. W zakresie prawa prywatnego pełna cywilna zdolność prawna polegała p ra w a pryw atn
na zdolności, aby być:
- podmiotem rzymskich praw majątkowych, w szczególności własno
ści kwirytamej, a nadto:
- podmiotem rzymskiej władzy rodzinnej {patria potestas, manus).
89
4. Capitis deminutio
um niejszenie Utrata jednego ze wspomnianych wyżej status nazywa się capitis deminutio.
osobowości Stosownie do trzech rodzajów status rozróżniano capitis deminutio maxima
(utrata wolności, np. popadnięcie w niewolę), media (utrata rzymskiego oby
watelstwa, np. wskutek skazania na karę wygnania) i minima (utrata lub zmia
na przynależności do danej rodziny agnatycznej, np. poprzez emancypację,
adopcję czy conventio in manum - patrz rozdział piąty).
5. Postliminium
ius postliminii Jeżeli obywatel rzymski dostał się do niewoli nieprzyjacielskiej, tracił swoją
pozycję wolnego obywatela i z punktu widzenia prawa rzymskiego stawał się
niewolnikiem. Jeżeli następnie z niewoli powrócił, wówczas na podstawie ius
postliminii odzyskiwał on wszystkie swoje prawa, znajdujące się w czasie jego
niewoli w zawieszeniu, przez sam fakt powrotu z zamiarem dalszego prze
bywania już w państwie rzymskim. Nie dotyczyło to jednak takich sytuacji,
które polegały na stanie faktycznym, a więc posiadania i małżeństwa.
Jeżeli jednak obywatel rzymski w niewoli nieprzyjacielskiej umarł, wów
czas na podstawie lex Cornelia de captivis (ok. 80 r. p.n.e.) przyjmowano fikcję,
że zmarł on w chwili wzięcia do niewoli jeszcze jako wolny i wobec tego jego
spadkobiercy, zarówno testamentowi jak i beztestamentowi, zachowywali
prawo do spadku wedle rzymskiego prawa spadkowego (tzw .fictio legis Cor
neliae).
§ 25. Niewolnicy
1. Powstanie niewoli
źródła niew oli Społeczeństwo rzymskie było bardzo zróżnicowane społecznie i miało
charakter niewolniczy.
Niewola powstawała przez wzięcie do niewoli nieprzyjaciela, z którego
państwem Rzym prowadził wojnę; w ten sposób zwłaszcza w dwóch ostat
nich wiekach rzeczypospolitej spędzono do Rzymu wielką liczbę niewolni
ków. Nawet i bez wojny można było uczynić niewolnikiem każdego cudzo
ziemca, o ile z jego państwem Rzym nie utrzymywał żadnych stosunków
umownych.
Drugim głównym źródłem niewoli było urodzenie z matki niewolnicy.
Decydowała tu zawsze sytuacja prawna matki, obojętne, czy ojciec był nie
wolnikiem czy wolnym. Za pryncypatu przyjęto nadto, że dziecko rodzi się
wolne, jeżeli matka w czasie poczęcia lub kiedykolwiek w czasie ciąży była
90
wolna (choćby w chwili rodzenia była niewolnicą). Przepis ten jest przejawem
istniejących wówczas tendencji do wykładni norm prawnych w duchu ko favor libertatis
rzystnym dla nabycia wolności (tzw. favor libertatis).
Niewolnikiem mogło stać się również porzucone dziecko, podjęte przez
inną osobę.
W dawnym prawie (prawie Kwirytów) obywatel rzymski mógł być sprze
dany za granicę (trans Tiberim) w niewolę w razie niezgłoszenia się do spisu
cenzorskiego oraz w razie dezercji z wojska. Wierzyciel mógł tak postąpić
z dłużnikiem po manus iniectio przy egzekucji osobistej (patrz wyżej § 16.2),
okradziony - ze złodziejem ujętym na gorącym uczynku. W czasach pryncy-
patu tracił wolność człowiek, który, będąc wolnym, dał się sprzedać w zmowie
z drugim jako niewolnik, aby potem reklamować swą wolność i podzielić się
ceną kupna.
Tracili wolność również skazani na śmierć lub na pracę w kopalniach utrata wolność
(in metallum). Stawali się oni mianowicie servi poenae (niewolnikami przez ka
rę)-
Według uchwały senatu z 52 r. n.e. (senatus consultum Claudianum) kobieta
wolna, która pozostawała w pożyciu z czyimś niewolnikiem mimo zakazu
jego właściciela, stawała się sama niewolnicą tegoż właściciela. Justynian
zniósł ten przepis.
91
czynności praw ne Od dawna już zresztą istniała zasada iuris gentium, iż cokolwiek niewolnik
niew olnika nabywa, to nabywa dla swego pana. Majątek pana zatem mógł wzrastać przez
czynność niewolnika. Ale w obrocie handlowym mogło być także korzystne
dla pana, aby niewolnik mógł go zobowiązać umownie, o tyle oczywiście, o ile
pan wyraził na to swą zgodę. Toteż pretor stworzył w edykcie (za pomocą
formułki z przestawionymi podmiotami; patrz § 21.4) szereg tzw. powództw
0 charakterze dodatkowym (actiones adiecticiae qualitatis), za pomocą których
można było pozywać pana niewolnika z zobowiązań zaciągniętych przez te
goż niewolnika w określonych okolicznościach (np. gdy pan polecił niewol
nikowi zaciągnąć dług, wydzielił mu peculium czy uczynił go kierownikiem
swego przedsiębiorstwa - patrz § 81.1).
Sam niewolnik zobowiązywał się tylko naturaliter, w sposób naturalny,
tj. z zawartego przez niego kontraktu nie można było go wprawdzie skarżyć
nawet po wyzwoleniu, jednakże istniał dług, który niewolnik mógł ważnie
zapłacić (patrz § 74.4).
peculium Niekiedy pan przydzielał niewolnikowi pewną część majątku (np. grunt,
trzody, innych niewolników) do administracji i użytkowania w jego interesie.
Było to tzw. peculium. Prawnie pan pozostawał właścicielem tego majątku
1 mógł go zawsze odebrać, faktycznie niewolnik gospodarował nim samo
dzielnie. Za zobowiązania zaciągnięte w ramach gospodarki pekuliarnej od
powiadał właściciel. Uprawnionemu przysługiwała actio de peculio.
skarga noksalna Za przestępstwa (delikty) niewolnika odpowiadał pan, który w chwili
wniesienia przez poszkodowanego tzw. skargi noksalnej (actio noxalis) był
właścicielem tego niewolnika, choćby tenże w czasie popełnienia przestęp
stwa należał do innego pana. Pan zobowiązany był albo zapłacić grzywnę,
albo wydać niewolnika poszkodowanemu (patrz § 81.2).
contubernium Niewolnik nie mógł zawrzeć małżeństwa w sensie prawnym, lecz tylko
tzw. contubernium - faktyczny związek z inną osobą stanu niewolniczego (lub
nawet wolną), pozbawiony jakiegokolwiek znaczenia prawnego, podobnie
jak wynikające z tego związku stosunki pokrewieństwa. Jednakże w prawie
klasycznym uznano, że faktyczne pokrewieństwo między niewolnikami staje
się w razie wyzwolenia przeszkodą małżeńską. W prawie justyniańskim było
ono, po wyzwoleniu, nawet podstawą do dziedziczenia.
ochrona W okresie pryncypatu i później wydano kilka przepisów mających na celu
niew olnikó w ochronę niewolników przed nadużyciami władzy panów. Działały w kierun
ku ochrony także doktryny filozofii stoickiej, a później chrześcijaństwa; poza
tym zresztą obie te doktryny nie miały w programie zniesienia niewolnictwa
w ogólności.
Tak więc np. w początkach cesarstwa (za cesarza Augusta lub Tyberiusza)
lex Petronia zabroniła panom wysyłania niewolników do walki z dzikimi zwie
rzętami w cyrku; było to odtąd dopuszczalne tylko za zgodą magistratury,
o ile chodziło o ukaranie niewolnika. Wedle reskryptu cesarza Antoniusza
Piusa pan, który bez powodu zabił swego niewolnika, odpowiadał tak jak za
zabicie cudzego, a jeśli traktował niewolnika okrutnie, mógł być zmuszony
do jego sprzedania. Wcześniej już przeciwko dopuszczalności zabicia włas-
92
nego niewolnika występowali cesarze Klaudiusz i Hadrian. Ważną zmianą
było dozwolenie niewolnikom zgłaszania urzędnikom cesarskim w postępo
waniu extra ordinem nadużycia władzy swoich panów.
Niewolnicy należący do państwa, servi publici, znajdowali się w sytuacji
o tyle lepszej od innych, że mogli rozporządzić w testamencie połową swego
peculium. Co prawda mieli też mniejsze szansę wyzwolenia niż niewolnicy
prywatni.
3. Zgaśnięcie niewoli
93
Wreszcie za dominatu cywilną formą wyzwolenia stała się manumissio
in ecclesia, polegająca na oświadczeniu przez pana woli wyzwolenia w koś
ciele, w obecności kleru i wiernych.
w yzw o len ie Obok tych normalnych, cywilnych sposobów wyzwolenia wytworzyły się
nieform alne stopniowo także nieformalne, nieważne wedle prawa cywilnego, lecz które
(pretorskie) pretor uznawał swą władzą, gwarantując faktyczne używanie wolności przez
tak wyzwolonego niewolnika. Do tych sposobów wyzwolenia w ramach pra
wa pretorskiego należały przede wszystkim: manumissio inter amicos (wśród
przyjaciół), tj. nieformalne oświadczenie woli wyzwolenia wobec świadków,
oraz wyzwolenie listowne - manumissio per epistulam. Stanowisko prawne ta
kich wyzwoleńców uregulowała później lex lunia Norbana (z roku 19 n.e.)
przyznając im prawnie wolność, ale gorszego gatunku. Justynian wymagał
przy tych wyzwoleniach obecności 5 świadków.
ustaw ow e W początkach pryncypatu wydane zostały dwie ustawy mające na celu
ograniczenia ograniczenie wyzwoleń, a mianowicie: lex Fufia Caninia z 2 r. p.n.e. ograniczała
w yzw o leń liczbę niewolników, których można było wyzwolić w testamencie, natomiast
lex Aelia Sentia z roku 4 n.e. postanawiała, że o ile pan niewolnika nie ma jeszcze
20 lat, może go wyzwolić tylko za zgodą specjalnej komisji, która badała mo
tywy wyzwolenia. Pan musiał przy tym użyć formy manumissio vindicta, jeżeli
niewolnik miał zostać obywatelem rzymskim, inaczej stawał się on tylko La
tinus lunianus (patrz § 26.2). Jeżeli zaś niewolnik miał mniej niż 30 lat, ko
nieczna była także zgoda komisji. Niewolnik karany uprzednio za prze
stępstwo nie mógł stać się po wyzwoleniu obywatelem rzymskim, lecz tylko
zaliczany był do najniższej kategorii peregrynów (dediticiorum numero).
Wreszcie omawiana ustawa postanowiła, że nieważne jest wyzwolenie frau-
datoryjne, zdziałane przez niewypłacalnego dłużnika w tym celu, aby po
zbawić wierzycieli możności zaspokojenia ich wierzytelności (patrz § 107.3).
1. Obywatele rzymscy
94
Obywatelstwo mogło też zostać nadane, początkowo uchwałą zgroma
dzenia ludowego, później aktem cesarskim. Nadania mogły dotyczyć jedno
stek (np. dla zasłużonych żołnierzy i weteranów) lub całych grup mieszkań
ców gmin czy prowincji. Dwa akty władzy państwowej mają w historii rzym
skiej zasadnicze i ogólne znaczenie w kwestii nadawania obywatelstwa:
pierwszy to ustawy lex Iulia de civitate sociis danda z 90 r. p.n.e. oraz lex Plautia
Papiria (z roku 90 p.n.e.), którymi nadano obywatelstwo rzymskie mieszkań
com Italii; drugi - to edykt cesarza Karakalli z roku 212 n.e. (tzw. constitutio
Antoniniana), który nadał obywatelstwo rzymskie wszystkim mieszkańcom
imperium rzymskiego, z wyjątkiem peregrini dediticii.
2. Latini
Nazwą Latynów (Latini) obejmowano kilka grup mieszkańców państwa kategorie Latyr
rzymskiego.
Tak zwani Latynowie dawni (Latini veteres) byli pierwotnymi mieszkań
cami Lacjum oraz członkami Związku Latyńskiego. Po rozszerzeniu obywa
telstwa rzymskiego na całą ludność Italii (lex Iulia i Plautia Papiria) ta kategoria
Latynów przestała istnieć. Latynowie ci, złączeni wspólnym pochodzeniem
i kulturą z Rzymianami, mieli uprzywilejowaną sytuację prawną, pozbawieni
byli tylko ius honorum i ius suffragii, a także prawa służenia w legionach rzym-
sldch.
Odrębną późniejszą kategorią Latynów byli tzw. Latini coloniarii, tj. miesz
kańcy kolonii rzymskich zakładanych na prawie latyńskim. Mieli oni ius com
mercii oraz ius suffragii, natomiast pozbawieni byli w zasadzie iuris conubii.
Od czasu lex Iunia Norbana z 19 r. n.e. wyzwoleniec wyzwolony na pod
stawie prawa pretorskiego lub z pominięciem przepisów legis Aeliae Sentiae
stawał się Latynem Juniańskim (Latinus lunianus). Wedle utartego określenia
Latinus lunianus żył jako wolny, a umierał jako niewolnik. Nie mogli bowiem
Latini Iuniani sporządzić testamentu ani też pozostawić spadku beztestamen-
towego swoim descendentom. Spadek po nich przypadał patronowi (względ
nie jego dziedzicom) i to nie z tytułu dziedziczenia, lecz jako zwrot peculium,
tak jakby nigdy nie nastąpiło wyzwolenie.
Latinus lunianus miał wszakże wiele możliwości uzyskania obywatelstwa
rzymskiego w zamian za zasługi dla państwa rzymskiego.
3. Peregrini
Peregrini była to cudzoziemska ludność terytoriów podbitych przez Rzym sytuacja praw n
i włączonych do imperium rzymskiego. Trzeba między nimi rozróżnić pere cudzoziem ców
grini certae civitatis oraz peregrini dediticii. W pierwszym wypadku chodzi
o mieszkańców takich miast (gmin), które po podboju rzymskim zachowały
swą wewnętrzną organizację lokalną, bo poddały się dostatecznie wcześnie
95
i uniknęły w ten sposób zniszczenia. W drugim wypadku chodzi o peregry-
nów, którzy nie mają swojego miasta, bo zostało ono zniszczone w czasie
wojny względnie po poddaniu się (za późnym).
Peregrini certae civitatis (lub krótko peregrini) nie mieli ius conubii ani ius
commercii, nie przysługiwały im też żadne prawa polityczne w Rzymie. W sto
sunkach wewnętrznych posługiwali się swoim własnym prawem narodo
wym. Stosunki handlowe i prawne peregrynów między sobą, jak również
z Latynami i Rzymianami opierały się na ius gentium.
W najgorszej sytuacji prawnej znajdowali się peregrini dediticii, którzy nie
mając swojego państwa (miasta), nie mieli też swojego prawa. Mogli się po
sługiwać tylko przepisami iuris gentium.
edykt cesarza Kategoria peregrynów zniknęła (z wyjątkiem peregrini dediticii) z chwilą
Karakalli nadania przez cesarza Karakallę w 212 r. n.e. obywatelstwa rzymskiego lud
ności całego imperium (Constitutio Antoniniana - patrz wyżej, pkt 1). Liczba
peregrynów dediticii stale się zmniejszała, w końcu cesarz Justynian (w roku
530) uznał tę sytuację prawną za już nieistniejącą.
§ 27. Wyzwoleńcy
96
Obywatelstwo rzymskie nabywał wyzwoleniec, jeżeli został wyzwolony ograniczenia
przez obywatela rzymskiego za pomocą cywilnej formy wyzwolenia i zgodnie praw ne
z przepisami ustawowymi. Jego sytuacja prawna była jednak inna niż oby w y zw o le ń có w
watela wolno urodzonego, ponieważ miał ograniczone prawa wyborcze.
W dziedzinie prawa prywatnego za rzeczypospolitej zakazane były mał
żeństwa pomiędzy wolno urodzonymi a wyzwoleńcami, od czasu cesarza
Augusta - tylko pomiędzy członkami stanu senatorskiego a wyzwoleńcami.
To ostatnie ograniczenie zniósł dopiero Justynian.
2. Prawo patronatu
1. Pojęcie i rodzaje
97
wreszcie drobniejsze kategorie osób, ograniczonych w korzystaniu z wolności
(np. dłużnicy poddani egzekucji osobistej; wykupieni z niewoli; gladiatorzy -
patrz niżej, pkt 5).
2. Klienci
3. Koloni
98
4. Mancipio dati
99
§ 29. Osoby sui iuris i alieni iuris
1. Sui iuris
pozycja w rodzinie Kategorie osób sui i alieni iuris wyróżniane były ze względu na status fa
agnatycznej miliae, a więc pozycję w rzymskiej rodzinie agnatycznej. Rodzina taka opierała
się w swej strukturze na władzy rodzinnej. Była nią przede wszystkim władza
ojcowska (patria potestas). Wejście do rodziny agnatycznej mogło też nastąpić
w wyniku poddania się żony pod władzę męża (manus - patrz § 39.4).
Osoby sui iuris nie podlegały władzy w rodzinie. Jeżeli byli to mężczyźni,
nosili wówczas miano pater (patres) familias. Osobami sui iuris mogły być rów
nież kobiety, jeśli nie podlegały niczyjej władzy rodzinnej. Pozycja osoby sui
iuris nie zależała od jej faktycznej sytuacji rodzinnej (np. pozostawania w mał
żeństwie czy posiadania własnych dzieci) ani od wieku lub nawet pozycji
publicznoprawnej (np. sprawowanego urzędu). Decydował jedynie fakt, że
nie podlegali oni rodzinnej władzy.
Osoby sui iuris miały pełną zdolność majątkową.
2. Alieni iuris
filiifamilias Osoby alieni iuris podlegały władzy w rodzinie. Były to przede wszystkim
dzieci podległe władzy ojcowskiej (synowie: filii familias; córki: filiae familias),
dalsi zstępni, pozostający pod tą władzą, dzieci adoptowane, a także żona
wchodząca pod władzę (manus) męża i do jego rodziny agnatycznej.
Podstawowa różnica w zakresie zdolności prawnej osób sui i alieni iuris
wyrażała się w tym, że tylko osoby sui iuris mogły być podmiotami praw
majątkowych. Osoby alieni iuris pozbawione były zdolności majątkowej,
tj. nie mogły mieć niczego własnego w sferze majątkowej (patrz § 37.5).
1. Infamia
100
Później pretor w swoim edykcie wymieniał pewne kategorie osób, które
ograniczał w zdolności procesowej (np. nie dopuszczał ich jako zastępców
procesowych lub w ogóle do stawiania wniosków w imieniu innych przed
sądem), w związku z popełnieniem przez te osoby pewnych czynów uzna
nych przez opinię społeczną za nieuczciwe i niehonorowe. Powstało w ten
sposób ogólne pojęcie infamii, czyli uszczuplenia czci obywatelskiej. Wyróż
nia się infamię bezpośrednią (immediata), jeżeli ta ujemna kwalifikacja trafiała infam ia
jednostkę natychmiast z chwilą popełnienia przez nią określonego czynu bezpośrednia
niewłaściwego (np. bigamia, podwójne zaręczyny, czyn powodujący wyda
lenie z wojska etc.) oraz infamię pośrednią (mediata), jeżeli uszczuplenie czci
następowało dopiero na skutek wyroku sądowego wydanego w związku infam ia pośred
z dokonaniem niewłaściwego czynu.
W ten sposób infamię pociągały za sobą niektóre wyroki karne, a nadto p o w ó d ztw a
wyroki zasądzające osoby pozwane za pomocą niektórych skarg z deliktów infam ujące
(np. kradzież, rabunek, zniewagę, podstęp) lub z niektórych kontraktów
(quasi-kontraktów) w przypadkach szczególnego nadużycia zaufania
(np. gdy chodzi o skargi przeciw opiekunowi, depozytariuszowi, mandata-
riuszowi, wspólnikowi). Wymienione wyżej skargi, powodujące w razie za
sądzenia infamię, nazywały się skargami infamującymi - actiones famosae.
Główne skutki prawne infamii w prawie klasycznym były następujące: actiones famo:
utrata iuris suffragii i iuris honorum, zakaz zawierania małżeństw z wolno uro
dzonymi (od czasu cesarza Augusta), wspomniane ograniczenia zdolności
procesowej czy odmówienie powołania na stanowisko opiekuna.
Oprócz infamii istniała tzw. turpitudo, tj. umniejszenie czci, której podle
gały - bez osobnego orzeczenia - np. osoby wykonujące pewne zawody
uznane za niezaszczytne (np. prostytucja, sutenerstwo czy zawód aktorski).
W odróżnieniu od infamii turpitudo opierała się, w prawie klasycznym, tylko
na opinii społecznej i swobodnym uznaniu sędziego w poszczególnym wy
padku. Powodowała także pewne ograniczenia zdolności prawnej.
W prawie justyniańskim obydwa rodzaje upośledzenia zdolności prawnej
zależały od swobodnego uznania sędziego.
W ramach nadzoru nad obyczajami cenzorzy mogli w spisie ludności do
dać negatywną uwagę przy nazwisku obywatela z powodu jego nagannego
zachowanie (np. bezpodstawnego rozwodu czy złego traktowania dzieci lub
niewolników). Powodowało to pewne ujemne następstwa dla napiętnowa
nego (np. wykluczenie z senatu). Przy nowym spisie uwaga (nota) mogła być
uzupełniona lub wykreślona.
101
§ 31. Osoby prawne
1. Pojęcie
osoby fizyczne Jak już wspomniano, zdolność prawną, tj. kwalifikację, by móc być pod-
i praw ne miotem stosunków prawnych prawa prywatnego, prawo (w znaczeniu
przedmiotowym) może przyznawać nie tylko poszczególnemu człowiekowi
jako osobie fizycznej, lecz także organizacjom (związkom) ludzi lub masom
majątkowym, jako tworom organizacyjnym, wyodrębnionym celem realizacji
określonych zadań (gospodarczych, społecznych etc.).
Instytucje takie, posiadając zdolność prawną, są zatem osobami prawnymi
i mogą być podmiotami prawa.
102
rzymskiego znajdujący się w zarządzie cesarza, czyli fiskus. W ten sposób
państwo rzymskie pod względem majątkowym weszło w obręb prawa pry
watnego, oczywiście tylko w sferze tych stosunków, w których nie potrzebo
wało stosować względem obywateli swej władzy w oparciu o normy prawa
publicznego. Co prawda, w stosunku do osób prywatnych zachowało pań
stwo w pewnym stopniu stanowisko uprzywilejowane nawet w tym prywat
noprawnym zakresie, dzięki istnieniu tzw. privilegia fisci, przywilejów fiskusa.
W czasach dominatu, gdy panowali cesarze chrześcijańscy, uznano za fundacje
osoby prawne także zakłady (fundacje), tj. wyodrębnione masy majątkowe,
którym prawo przyznało osobowość prawną. W okresie klasycznym miały
one jeszcze charakter niesamodzielny, tj. powierzane były stowarzyszeniom piae causae
lub osobom prywatnym z poleceniem użycia na określony cel (np. fundacje
alimentacyjne dla sierot). W cesarstwie absolutnym rozwinęły się fundacje
samodzielne jako odrębne majątki, przeznaczone na określony cel i wyposa
żone w osobowość prawną, a mianowicie zakłady kościelne (kościoły, klasz
tory), ja k i tzw. piae causae (pia corpora), tj. ufundowane przez prywatne osoby
zakłady dobroczynności (przytułki, szpitale, sierocińce i podobne), nad któ
rymi nadzór sprawował biskup. Piae causae otrzymywały osobowość prawną
bez specjalnego nadania, wystarczało samo przeznaczenie majątku na do
broczynną fundację, oczywiście związaną z agendami Kościoła.
Prawo rzymskie w każdym razie stworzyło pojęcie osoby prawnej jako tres faciunt
podmiotu prawa odrębnego od osób fizycznych wchodzących w jej skład collegium
z rozróżnieniem na osoby typu korporacyjnego (stowarzyszenia) i zakłado
wego (fundacje). Do powstania stowarzyszenia jako osoby prawnej potrzeba
było co najmniej trzech osób (Tres faciunt collegium - Neratius Priscus i Marcellus
w D. 50,16,85), potem dla dalszego jej istnienia było już obojętne, czy pozostają
ci sami członkowie, czy też część lub wszyscy się zmieniają.
Stowarzyszenie musiało posiadać ponadto majątek oraz osobę (syndyka), zo b ow iązania
reprezentującą je na zewnątrz. Majątek osoby prawnej był odrębny od ma stow arzyszeń
jątku jej członków i stanowił własność osoby prawnej, a nie jej członków.
Wierzytelności i długi członków nie były wierzytelnościami i długami korpo
racji - i odwrotnie: si quid universitati debetur, singulis non debetur, nec quod debet
universitas, singuli debent (Ulpianus D. 3,4,7,1) - jeśli jest się coś dłużnym sto
warzyszeniu, to nie pojedynczym osobom (członkom), a dług stowarzyszenia
nie jest długiem pojedynczych osób (członków).
Koncepcja osoby prawnej została w prawie rzymskim do pewnego stopnia
rozwinięta dla ułatwienia zrzeszeniom ludzi względnie wyodrębnionym ma
som majątkowym wypełnienia określonych zadań w interesie przede wszyst
kim społeczeństwa i państwa. Stąd w Rzymie mamy do czynienia w zasadzie
wyłącznie z osobą prawną prawa publicznego. Natomiast prywatna gospo
darka rzymska, mimo wysoko rozwiniętej wymiany towarowo-pieniężnej,
103
pozostała gospodarką indywidualistyczną i nie wytworzyła potrzeby zrze
szania się jednostek gospodarujących w osoby prawne prawa prywatnego.
1. Pojęcie i zakres
104
Niedojrzały nie mógł zawrzeć ważnie małżeństwa ani sporządzić testa
mentu, a nadto dokonać samodzielnie żadnej czynności prawnej, która bez
pośrednio pogarszała jego sytuację prawno-majątkową, a więc np. zaciągnąć
długu lub zbyć jakiejś rzeczy ze swego majątku. Do ważności tego rodzaju
czynności niedojrzałego sui iuris konieczne było zatwierdzenie (auctoritatis
interpositio) opiekuna (patrz § 43.2). Niedojrzały mógł natomiast przedsięw
ziąć sam takie czynności prawne, które poprawiały jego sytuację, np. zawrzeć
zobowiązanie jako wierzyciel, przyjąć darowiznę.
Szczególna sytuacja zachodziła przy takich czynnościach prawnych, z któ negotium
rych niedojrzały stawał się zarówno uprawiony, jak i zobowiązany (np. kon claudicans
trakt kupna-sprzedaży), jeżeli zawierał je sam, bez zatwierdzenia opiekuna.
W takim przypadku niedojrzały nabywał prawo do żądania świadczenia, nie
będąc zobowiązany do swego wzajemnego świadczenia. Była to tzw. czyn
ność prawna kulejąca (negotium claudicans). Ważność takiej czynności zależała
od zatwierdzenia jej przez opiekuna lub przez samego niedojrzałego po
osiągnięciu przez niego wieku dojrzałości. Wedle prawa cesarskiego można
było jednak zażądać od niedojrzałego zwrotu świadczenia, które otrzymał
(jeśli sam nie wykonał świadczenia wzajemnego), jako bezpodstawnego
wzbogacenia.
Po dojściu do dojrzałości mężczyzna uzyskiwał, w najdawniejszym pra m ałoletni
wie, pełną zdolność do czynności prawnych. Z chwilą powstania w Rzymie
(ok. roku 200 p.n.e.) żywego i rozległego obrotu handlowego zaszła jednak
potrzeba ochrony młodych ludzi przed wyzyskiem ze strony wykorzystują
cych ich niedoświadczenie. Taki był cel uchwalenia ok. roku 191 p.n.e. lex
Laetoria, która ustanawiała kary za podstępne podejście młodzieńca niemają-
cego jeszcze ukończonych 25 lat (circumscriptio adulescentium). Powstała w ten
sposób nowa kategoria - tzw. małoletnich (minores XXVannis), między 14. a 25.
rokiem życia.
Pretor rozszerzył jeszcze znacznie ochronę tych małoletnich dając im ex
ceptio legis Laetoriae przeciw skardze z czynności prawnych podstępnie wy
korzystujących małoletniego, pod koniec republiki zaś wprowadził nawet
restitutio in integrum propter minorem aetatem, tj. małoletni uzyskiwał restitutio,
jeśli, obiektywnie biorąc, został pokrzywdzony z powodu swego niedoświad-
czenia, choćby nawet kontrahent jego nie miał żadnego zamiaru w tym kie
runku. Stopniowo weszło w zwyczaj (początek dała może wspomniana lex
Laetoria), że taki małoletni otrzymywał kuratora, który sprawował zarząd jego
majątku.
Z ukończeniem 25. roku życia następowała pełnoletność i pełna zdolność pełnoletność
do czynności prawnych, o ile oczywiście nie podlegała ograniczeniom z in
nych przyczyn.
105
3. Pozostałe ograniczenia
capacitas doli Osoby niemające w ogóle zdolności do czynności prawnych nie były też
odpowiedzialne za swoje czyny bezprawne (delikty). Natomiast niedojrzali
ponosili taką odpowiedzialność, jeśli zostało stwierdzone, że osiągnęli już taki
rozwój umysłowy, iż rozumieją bezprawny charakter swej czynności (capaci
tas doli). Małoletni ponosili pełną odpowiedzialność, aczkolwiek w prawie
karnym młody wiek mógł być potraktowany jako okoliczność łagodząca.
1. Zdarzenia prawne
106
prawa rzymskiego, w szczególności w dziełach tychże prawników. Tak więc
określono pojęcie zdarzenia prawnego, którym jest każde zdarzenie faktycz
ne, wywołujące z mocy przepisu prawa skutek prawny.
Wśród tak określonych zdarzeń prawnych wyróżnia się zdarzenia sensu zdarzenia sensi
stricto oraz działania. Zdarzenie prawne w sensie ścisłym (sensu stricto) jest stricto i działań
niezależne od woli ludzkiej (np. upływ czasu, śmierć), jeśli zaś jest ono wy
nikiem woli ludzkiej, to jest wówczas działaniem.
Z kolei, wśród działań wyodrębnić należy czynności prawne oraz inne
czyny. Czynność prawna opiera się na oświadczeniu woli osoby, zmierzają
cym do wywołania skutków prawnych związanych z nim z mocy obowiązu
jącego prawa. Skutkami tymi są zawsze powstanie, zmiana lub zgaśniecie
stosunku prawnego, tj. stosunku społecznego (międzyludzkiego) unormo
wanego przez prawo.
Inne czyny są również wynikiem woli i powodują skutki prawne, ale nie
są one objęte bezpośrednim zamiarem i celem działającego. Z prawnego
punktu widzenia mogą to być czyny dozwolone lub niedozwolone.
107
3. Rodzaje czynności prawnych
causa czynności Podział ten przedstawia się następująco: jeśli ktoś dokonuje czynności
prawnych prawnej przysparzającej, to przysporzenie to z reguły podyktowane jest za
miarem zrealizowania pewnego bezpośredniego celu prawnego lub, inaczej
mówiąc, posiada pewną przyczynę prawną (causa). Jeśli np. ktoś wypłaca lub
zobowiązuje się wypłacić pewną kwotę drugiej osobie, to wedle ogólnej kla
syfikacji - cel prawny owej wypłaty (zobowiązanie wypłaty) może być trojaki:
albo może chodzić o umorzenie w ten sposób istniejącego już długu (causa
solvendi), albo o nabycie prawa lub w ogólności korzyści majątkowej (causa
obligandi vel accquirendi), albo wreszcie o obdarowanie innej osoby (causa do
nandi). W poszczególnych czynnościach prawnych zachodzą oczywiście kon
kretne przyczyny w zależności od ich rodzaju,
pobudka Przyczynę prawną (causa) trzeba odróżnić od pobudki, tj. wyobrażenia,
pod którego wpływem ktoś dokonuje danej czynności prawnej: np. kupujący
płaci cenę, aby otrzymać towar (causa), bo jest przekonany, że kupuje okazyj
nie tanio (pobudka).
O czynnościach prawnych przyczynowych (kauzalnych) mówimy wtedy,
gdy przyczyna prawna (causa) zawarta jest w samej czynności, należy do jej
108
przedmiotowo istotnej treści, a brak ważnej causa lub jej wadliwość (np. nie
porozumienie stron co do prawnej causa przysporzenia) powoduje nieważ
ność czynności prawnej.
Natomiast czynności prawne oderwane (abstrakcyjne) to te, przy których
prawna causa znajduje się poza treścią samej czynności. Wywołują one zatem
skutki prawne niezależnie od przyczyny prawnej (causa); ewentualna wadli
wość tej causa nie szkodzi ważności czynności (np. stypulacja - patrz § 88.1).
- Odpłatne, jeśli strona przysparzająca drugiej korzyści majątkowej ma od
niej w zamian otrzymać także oznaczoną korzyść majątkową (np. kontrakt
kupna-sprzedaży, najmu), oraz nieodpłatne (darme), jeśli nie ma odwza
jemnienia się stanowiącego równowartość otrzymanej korzyści (np. da
rowizna, kontrakt użyczenia). Jeżeli odpłatność jest ekonomicznie pozor
na (np. sprzedaż wartościowej rzeczy za symboliczną tylko cenę), mówi
się wówczas o tzw. czynności mieszanej z darowizną (negotium mixtum
cum donatione).
Prawo rzymskie znało również liczne czynności prawne formalne, tj. takie, czynności praw
do ważności których wymagane jest zachowanie przy dokonywaniu okreś form alne
lonej prawem formy. Zwłaszcza we wczesnym ius civile liczba czynności
prawnych formalnych była znaczna, a forma traktowana była jako istotny
składnik treści samej czynności. Na formalistykę czynności prawnych skła
dały się zazwyczaj: uroczyste wypowiedzenie określonych słów, dokonanie
symbolicznych gestów samą ręką lub przy użyciu laski, przywołanie i obec
ność świadków czy też współdziałanie magistratury. Cechą charakterystycz
ną prawa rzymskiego było upodobanie do formy słownej. Forma pisemna
wkroczyła głównie pod wpływami hellenistycznymi i rozwinęła się szerzej
dopiero w okresie poklasycznym.
Do najważniejszych i zarazem najstarszych czynności formalnych w pra mancypacja
wie rzymskim zaliczają się czynności dokonywane przy użyciu spiżu i wagi
(per aes et libram). Należały do nich: mancypacja, nexum (archaiczna forma
pożyczki - patrz § 73.1), uwolnienie się od odpowiedzialności z nexum (nexi
liberatio) oraz od odpowiedzialności za dług (solutio per aes et libram - patrz
§ 84.2). W szczególności rozpowszechniona była mancypacja, która w postaci
symbolicznego kupna za jednego sesterca (mancipatio sestertio nummo uno)
miała szerokie praktyczne zastosowanie. Służyła do przenoszenia własności
na rzeczach należących do kategorii res mancipi (§ 64.1), do ustanawiania słu
żebności gruntowych (§ 68.4), do oddawania syna podległego władzy w man
cipium (§ 28.4), ustanawiania władzy (manus) męża nad żoną poprzez
tzw. coemptio (§ 39.4) czy też sporządzania testamentu (testament mancypa-
cyjny - § 45.2). Wchodziła też w skład innych złożonych czynności formal
nych, jak emancypacja czy adopcja (§ 42.3 i 6).
109
in iure cessio Podobnie rozpowszechniona była czynność nosząca nazwę in iure cessio,
a wzorowana na dawnym procesie cywilnym w postaci legis actio sacramento
in rem. Dokonywana była w drodze pozornego procesu windykacyjnego,
którego przedmiotem była własność albo inne prawo o charakterze bez
względnym. Nabywca jako pozorny powód twierdził w procesowym stadium
in iure, że rzecz należy do niego (np. że jest jego własnością), pozbywca zaś
jako pozorny pozwany zgadzał się z tym lub milczał. W efekcie pretor przy
znawał rzecz powodowi, czyli nabywcy. In iure cessio znajdowała zastosowa
nie przede wszystkim przy przenoszeniu własności (§ 64.2), nadto przy usta
nawianiu służebności (§ 64.8), wyzwalaniu niewolnika (manumissio vindicta -
§ 25.3), dokonywaniu adopcji czy odstąpieniu spadku (in iure cessio hereditatis).
Do formalnych czynności prawa rzymskiego należały nadto m.in.: adop
cja, arrogacja, emancypacja, niektóre sposoby sporządzenia testamentu, for
malne przyjęcie spadku (cretio), zapis w formie legatu, w zobowiązaniach
kontrakty werbalne (w tym stypulacja) i literalne, akceptylacja, nowacja i inne.
Niezachowanie wymaganej przez prawo formy powodowało z reguły
nieważność czynności prawnej (tzw. forma ad solemnitatem - pod rygorem
nieważności). Brak formy mógł być też powodem ograniczeń dowodowych
w procesie (tzw. forma ad probationem - dla celów dowodowych).
110
ważnej czynności prawnej pewnych skutków (tzw. konwalidacja lub kon-
walescencja nieważnych czynności prawnych - np. nieważna darowizna
między małżonkami stawała się skuteczna przez śmierć darczyńcy) albo
umożliwiano utrzymanie czynności przez nadanie jej częściowo innych skut
ków niż zamierzone (tzw. konwersja - np. utrzymanie nieważnego testa
mentu w mocy jako kodycylu).
Czynności rozporządzające i zobowiązujące osób ograniczonych w zdol
ności do czynności prawnych (np. niedojrzałych lub marnotrawców) stawały
się ważne poprzez ich zatwierdzenie przez ich opiekuna lub przez samego
działającego (np. po osiągnięciu dojrzałości czy uchyleniu ubezwłasnowol
nienia marnotrawcy).
Ważność czynności prawnej nie jest jednoznaczna z jej skutecznością,
która może być np. zawieszona (patrz § 35).
1. Pojęcie i klasyfikacja
111
(który nie zawsze zresztą ma miejsce) pod czynnością pozorną (symulowaną)
kryje się inna czynność (tzw. dyssymulowana), której strony w rzeczywistości
chcą dokonać (np. pod pozorną sprzedażą kryje się darowizna). Wedle prawa
klasycznego czynność prawna pozorna była ważna, ponieważ decydowało
oświadczenie woli złożone na zewnątrz. Stopniowo zaczęto uwzględniać jed
nak również rzeczywistą wolę (voluntas), nie zawsze przecież zgodną z jej
zewnętrznym oświadczeniem (verba). Prawo justyniańskie uznało czynność
symulowaną za nieważną. Nieważność czynności pozornej nie stała na prze
szkodzie temu, by czynność dyssymulowana mogła być ważna, o ile spełniała
niezbędne dla swej ważności wymagania.
zastrzeżenie Jak z powyższego wynika, do pozorności nieodzowne było porozumienie
potajem ne się stron takiej właśnie treści. Dlatego nie ma znaczenia prawnego, jeśli tylko
jedna strona składająca oświadczenie woli zastrzega się w duchu przeciw
skuteczności tego oświadczenia. Jest to tzw. reservatio mentalis. Jeżeli ta od
mienna wewnętrzna wola składającego oświadczenie nie zostanie ujawniona,
a zatem nie będzie znana drugiej stronie - miarodajne będzie złożone oświad
czenie woli i z niego wyniknie dana czynność prawna. Nie zachodzi tu wów
czas wada oświadczenia woli.
3. Pomyłka i błąd
rodzaje błędu W prawie rzymskim znane były następujące rodzaje błędu: error in negotio,
błąd co do rodzaju czynności prawnej (np. ktoś przyjmuje sumę pieniężną
jako darowiznę, gdy tymczasem miała to być tylko pożyczka); error in persona,
błąd co do tożsamości osoby (ktoś sądzi, że zawiera umowę z osobą A, gdy
w rzeczywistości zawiera ją z osobą B); error in corpore, błąd co do tożsamości
112
przedmiotu (ktoś chce kupić niewolnika Stichusa, a kupuje w rzeczywistości
Pamphilusa, sądząc mylnie, że to jest Stichus); error in substantia, błąd co do
substancji (materii) przedmiotu (ktoś kupuje wazę spiżową, sądząc mylnie,
że jest ona ze złota); error in qualitate, błąd co do jakości przedmiotu (ktoś
np. najmuje pokój w przekonaniu, że jest on suchy i widny, gdy tymczasem
okazuje się on wilgotny i ciemny).
W prawie klasycznym błąd in negotio, in persona oraz in corpore powodowały
z reguły, że dana czynność prawna (umowa) w ogólności nie powstawała.
Błąd co do osoby wywoływał ten skutek, jeżeli tożsamość osoby była decy
dująca dla danej czynności prawnej. Co do skutków prawnych błędu in sub
stantia poglądy prawników klasycznych były dość rozbieżne; w późnym pra
wie klasycznym uznano, że błąd ten może niekiedy spowodować nieważność
czynności prawnej. Natomiast error in qualitate z reguły nie miał tego znacze
nia.
Do nieważności czynności prawnej, zdziałanej pod wpływem błędu błąd istotny
w szczególności przy negotia bonae fidei, wymagano aby błąd ten był upraw
dopodobniony (probabilis), tj. by powzięcie błędnego wyobrażenia przez stro
nę było wystarczająco usprawiedliwione. Zwracano także uwagę, czy błąd
był istotny, tj. na tyle doniosły, że strona nie byłaby w ogóle zawarła danej
czynności prawnej, gdyby nie popadła w błąd. Kwestie te rozstrzygało zresztą
prawo rzymskie kazuistycznie, a poglądy prawników nie były tu jednolite.
Przedstawione skutki prawne wywoływał błąd co do stanu faktycznego. ignorantia iuris
Błąd co do prawa (nieznajomość prawa - ignorantia iuris) z zasady nie wpływał
na ważność i skuteczność czynności prawnych: ignorantia iuris nocet (według
Paulusa D. 22,6,9 pr.) - nieznajomość prawa szkodzi, tj. nie można uspra
wiedliwiać się nieznajomością prawa (w innej wersji: error iuris nocet, error facti
non nocet - błąd co do prawa szkodzi, zaś błąd co do faktów nie szkodzi).
4. Metus i dolus
113
groźba Metus zachodził wówczas, gdy czynność prawna (np. umowa) zawarta
została pod wpływem obawy spowodowanej poważną i bezprawną groźbą.
Zachodził wtedy przymus psychiczny (tzw. vis compulsiva). Wedle prawa cy
wilnego nie wpływało to na ważność danej czynności prawnej (Paulus
D.4,2,21,5: ...coactus tament volui - wprawdzie zmuszony, ale sam wyraziłem
wolę), jednak prawo pretorskie uznawało przypadek metus za czyn niedo
zwolony (delikt - § 107.1). W związku z tym pretor udzielał poszkodowanemu
środków procesowych (actio quod metus causa; exceptio quod metus causa) zmie
rzających pośrednio do stworzenia możliwości uchylenia się od skutków wy
muszonej czynności prawnej i ukarania sprawcy groźby. Możliwe też było
przywrócenie do stanu pierwotnego z powodu działania pod wpływem oba
wy wywołanej groźbą (in integrum restitutio propter metum). W rezultacie, do
konana pod wpływem przymusu czynność prawna pozostawała według pra
wa cywilnego ważna, ale dotknięta groźbą osoba mogła przy pomocy wska
zanych pretorskich środków uchylić się od jej skutków i spowodować unie
ważnienie czynności (tzw. wzruszalność lub nieważność względna - § 33.5).
Od przymusu psychicznego (vis compulsiva) odróżnić należy (bardzo rzad
ki w praktyce) przymus fizyczny (vis absoluta), tj. przypadek, gdy ktoś siłą
fizyczną zmusza do zawarcia danej czynności prawnej (np. siłą prowadzi rękę
podpisującego umowę lub podnosi ją przy głosowaniu). W takim przypadku
nie było w ogóle woli dokonania czynności prawnej, zatem nie powstawała
i czynność prawna.
podstęp Wola dokonania czynności prawnej mogła powstać także pod wpływem
podstępu (dolus), tj. świadomego i celowego wprowadzenia drugiej osoby
w błąd lub utrzymywania jej w błędzie, wskutek czego zawarła ona nieko
rzystną dla siebie czynność prawną. Dolus w istocie oznacza każde oszukańcze
działanie wobec osoby, z którą dokonuje się czynności prawnej. Również
w tym wypadku dana czynność prawna pozostawała wedle prawa cywilnego
ważna, natomiast pretor dawał poszkodowanemu exceptio doli albo actio doli
w celu uchylenia skutków tej czynności albo uzyskania grzywny. Możliwe też
było i tutaj in integrum restitutio z powodu dolus. Użycie podstępu uznawane
było również za czyn niedozwolony (delikt - § 107.2).
114
nia w treści nie powstanie kontrakt nazwany prawnie kontraktem kup
na-sprzedaży (emptio-venditio). Składniki przedmiotowo istotne określane są
przepisami prawa bezwzględnie obowiązującymi (ius cogens) i spełnienie ich
jest konieczne do wywołania skutku w postaci powstania czynności prawnej
określonej treści.
Obok essentialia negotii mogą znajdować się także składniki przedmiotowo essentialia,
nieistotne (naturalia negotii), tj. składniki czynności prawnej unormowane naturalia,
przepisami względnie obowiązującymi (ius dispositivum), które strony mogą accidentalia
uregulować odmiennie. Nie są więc one istotne dla powstania czynności da
nego rodzaju, choć również kształtują jej treść (np. przy kontrakcie kup
na-sprzedaży odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu ewikcji - prawo prze
widuje taką odpowiedzialność sprzedawcy, zaś strony mogą ją zmienić lub
uchylić). W braku odmiennych postanowień stron obowiązują postanowienia
wyznaczone przepisami prawa. Wreszcie możliwe są także accidentalia negotii,
tj. składniki podmiotowo istotne, czyli klauzule czynności prawnej; są to do
datkowe postanowienia, które dla stron są na tyle istotne, że wprowadziły je
do treści czynności. Jeśli strony dodatkowych postanowień nie wprowadzą,
to ich w treści czynności prawnej - w odróżnieniu od naturalia negotii - w ogóle
nie będzie. Do najczęściej stosowanych klauzul (accidentalia negotii) należały
w prawie rzymskim: termin (dies), warunek (condicio) i polecenie (modus). Przy
ich pomocy można było wpłynąć na skuteczność czynności prawnej (zawiesić
skutki lub je wygasić).
2. Termin (dies)
Termin oznacza przyszłe i pewne zdarzenie, od którego strony uzależniają rodzaje term ini
rozpoczęcie lub zgaśnięcie skutków czynności prawnej. Termin ogranicza
więc skutki czynności prawnej w czasie. Cechą charakterystyczną terminu
jest to, że dane zdarzenie nastąpi w przyszłości i z pewnością. W każdym razie
musiało być pewne, czy to zdarzenie nastąpi, choć może być niepewne, kiedy
nastąpi (dies certus an, incertus quando), np. śmierć jakiejś osoby. Przy - naj
częściej spotykanym - terminie kalendarzowym (np. 1 stycznia) i „czy" i „kie
dy" nadejście daty jest pewne (dies certus an, certus quando). Jeśli natomiast
samo zajście zdarzenia jest niepewne (dies incertus ań), nie mamy do czynienia
z terminem, lecz z warunkiem, choćby nawet dało się obliczyć, kiedy owo
zdarzenie miałoby miejsce, gdyby nastąpiło (np. skoro Tytus dożyje 100 lat).
Termin może być początkowy (zawieszający), dies a quo (np. ktoś wynaj
muje mieszkanie od 1 lipca), lub końcowy (rozwiązujący), dies ad quem
(np. ktoś ma płacić dożywotnią rentę drugiej osobie). Z nadejściem terminu
zawieszającego powstają skutki prawne danej czynności prawnej, np. zobo
wiązanie staje się wymagalne, tj. wierzyciel może żądać wykonania świad
czenia i zaskarżyć je. Gdy nadejdzie termin rozwiązujący, skutki czynności
prawnej ustają.
115
3. Warunek ( condicio)
116
miennie przy warunku zawieszającym i rozwiązującym, zwłaszcza przy zo
bowiązaniach. Jeżeli warunek zawieszający nie spełnił się jeszcze, to istniał
już wprawdzie węzeł obligacyjny i żadna ze stron nie mogła już jednostronnie
zwolnić się z umowy, jednakże zobowiązanie takie nie wywoływało jeszcze
pełnych skutków prawnych, w szczególności nie powstawał jeszcze dług. Je
żeli dłużnik wykonał świadczenie, to mógł żądać jego zwrotu jako świadcze
nia nienależnego, a także wierzyciel nie mógł wnieść powództwa przed speł
nieniem się warunku.
Jeżeli warunek zawieszający spełnił się, to zobowiązanie stawało się w peł
ni skuteczne (obligatio perfecta), ale z reguły bez działania wstecznego. W razie
definitywnego niespełnienia się warunku zawieszającego zobowiązanie nie
powstawało.
Warunek rozwiązujący uznało prawo rzymskie klasyczne tylko pośrednio
w umowie dodatkowej do zobowiązania głównego.
Możliwość dodania warunku, jak i terminu, uznało prawo rzymskie po actus legitimi
woli i stopniowo. Nawet jeszcze w prawie justyniańskim istnieją pewne czyn
ności prawne, do których w ogóle nie można dołączyć warunku ani terminu.
Są to tzw. actus legitimi. Należały do nich: emancypacja (§ 42.6), akceptylacja
(§ 84.2), przyjęcie spadku (§ 50.1) czy datio tutoris (wyznaczenie opiekuna -
§43).
4. Polecenie
5. Nabycie prawa
Skutkiem czynności prawnej może być m.in. nabycie prawa przez osobę. nabycie pierwc
Chodzi tu o nabycie prawa podmiotowego, czyli określonego uprawnienia i pochodne
(jednego lub wielu ze sobą powiązanych uprawnień) jak np. prawo własności
(i inne prawa rzeczowe) lub wynikająca z zobowiązania wierzytelność jako
uprawnienie (prawo podmiotowe) wierzyciela (patrz też § 21.3). Już prawo
rzymskie rozróżniało dwa podstawowe sposoby nabycia prawa: pierwotne
i pochodne. Pierwotne zachodzi wówczas, gdy nabywane prawo nie pocho
dzi od poprzednika; pochodne natomiast wtedy, gdy nabywający jako na
stępca prawny nabywa prawo od innej osoby (poprzednika).
117
Nemoplus iuris... Nabycie pochodne opierało się na zasadzie, że nikt nie może przenieść na
drugiego więcej prawa, niż sam ma (Nemo plus iuris ad alium transferre potest,
quam ipse habet - Ulpian D. 50,17,54). Od tej zasady prawo rzymskie nie znało
wyjątków.
Nabycie pochodne określane było również jako sukcesja (successio). Mogła
wystąpić sukcesja uniwersalna (nabycie, pod tytułem ogólnym) oraz sukcesja
syngularna (nabycie pod tytułem szczegółowym). Przy sukcesji uniwersalnej
nabywający na podstawie jednej czynności prawnej nabywał ogół praw -
zazwyczaj i obowiązków - poprzednika (np. arrogujący nabywał majątek ar-
rogowanego; bonorum emptor majątek poddanego uniwersalnej egzekucji
dłużnika (przy venditio bonorum); powołany do dziedziczenia spadkobierca -
spadek). Sukcesja syngularna występowała wówczas, gdy nabywano jedno
sukcesja lub więcej konkretnych praw, każde osobną czynnością prawną (np. nabycie
uniw ersalna własności lub innego prawa rzeczowego - patrz § 62.2). Nabycie pochodne
i syngularna mogło być również translatywne, jeśli od poprzednika na następcę przecho
dziło to samo prawo i w tym samym zakresie, albo konstytutywne, gdy na
stępca nabywał od poprzednika nowe prawo, stanowiące część (obszerniej
szego co do zakresu) prawa poprzednika, np. ktoś od właściciela rzeczy na
bywał służebność na tej rzeczy.
1. Pojęcie i rodzaje
przedstaw iciel Zastępstwo przy dokonywaniu czynności prawnych może mieć charakter
stw o bezpośredni lub pośredni. Przy bezpośrednim zawarcie czynności prawnej
następuje w imieniu i w interesie drugiej osoby tak, że skutki prawne tych
czynności bezpośrednio odnoszą się do osoby zastąpionej. Zastępstwo bez
pośrednie określane jest także jako przedstawicielstwo.
zastępstw o Od przedstawicielstwa odróżnić należy zastępstwo pośrednie (pełnomoc
pośrednie nictwo). W tym przypadku zastępca (pełnomocnik) dokonuje czynności
prawnej wprawdzie w interesie osoby zastępowanej (mocodawcy), ale we
własnym imieniu. Sam więc staje się zobowiązany względnie uprawniony,
a następnie przenosi osobną czynnością nabyte prawa lub obowiązki na osobę
zastąpioną, w której interesie działał.
Nie jest zastępcą posłaniec (nuntius), który w ogóle nie oświadcza swej
woli, a jest tylko pośrednikiem w objawianiu cudzej woli, mianowicie tego,
kto go posłał.
118
negacji przedstawicielstwa wytworzyły się z czasem niewielkie odchylenia,
a mianowicie możliwe było nabycie przez bezpośredniego zastępcę posiada
nia i praw opartych na nabyciu posiadania, np. własności, w zakresie zaś zo
bowiązań można było udzielić pożyczki czy też zobowiązać się z pożyczki
przez przedstawiciela. W takim przypadku zastąpiony stawał się od razu
wierzycielem czy dłużnikiem.
Prawo rzymskie nie uznawało przedstawicielstwa, ponieważ potrzeby
gospodarcze zaspokajano w dużej mierze w drodze tzw. przymusowego za
stępstwa pana domu przez swoich niewolników, bądź też patris familias przez
osoby alieni iuris. Wszystko bowiem, co nabywał niewolnik, nabywał z ko
nieczności prawnej dla swego pana, mógł go także niekiedy zobowiązać (patrz
§ 25.2, 37.4 i 5 oraz 81.1). To samo dotyczyło osób alieni iuris w stosunku do
ich pater familias. Zastępstwo pośrednie było natomiast w pełni znane i prak
tykowane.
119
Rozdział piąty
PRAWO RODZINNE
1. Rodzina agnatyczna
120
Same więzy krwi nie wystarczały do powstania agnacji, np. matka była
tylko wtedy agnatką swoich własnych dzieci, jeżeli sama zawierając małżeń
stwo weszła również pod władzę (imanus) swego męża jako głowy rodziny.
Stawała się ona wtedy agnatycznie siostrą swoich dzieci. W przeciwnym razie
(przy małżeństwie sine manu) nie należała ona w ogóle do familia męża, nie
była agnatką wobec swoich dzieci, a wręcz prawnie osobą obcą. Syn rodzony,
emancypowany (uwolniony spod władzy ojcowskiej), wychodził z rodziny
agnatycznej (w wąskim znaczeniu), przestawał być agnatem ojca i jego krew
nych agnatycznych.
Z biegiem czasu, zwłaszcza od ostatnich wieków republiki, wskutek zmia
ny stosunków gospodarczych i społecznych ulegały stopniowo zmianie i po
jęcia prawne dotyczące stosunków rodzinnych. Pod naciskiem potrzeb spo
łecznych i gospodarczych członkowie rodziny uzyskują stopniowo dość
znaczną samodzielność stanowiska osobistego i majątkowego. Władza patris
familias słabnie, a zasada agnacji poczyna ustępować miejsca naturalnemu
pokrewieństwu kognatycznemu jako podstawie stosunków prawnych w ob
rębie rodziny. Rozróżnienie agnacji i kognacji zachowało jednak swoje zna
czenie do końca państwa rzymskiego.
2. Rodzina kognatyczna
121
szym stopniu, dziadkowie z wnukiem w drugim, rodzeństwo pomiędzy sobą
w drugim, stryj z bratankiem - w trzecim itd.
powinowactwo Od pokrewieństwa należy odróżnić powinowactwo (affinitas). Jest to sto
sunek prawny jednego z małżonków do krewnych kognatycznych drugiego,
np. powinowactwo między mężem a rodzicami żony i odwrotnie (teść, teś
ciowa, zięć, synowa), między żoną lub mężem a bratem żony lub męża (szwa
gier, etc.). Powinowactwo powstawało więc wskutek zawarcia małżeństwa.
Jako przeszkoda małżeńska nie wygasało w linii prostej nawet po rozwiązaniu
małżeństwa.
3. Pater familias
osoby podległe Jak już wiadomo (patrz § 29.2), osobami alieni iuris byli członkowie rodziny
władzy w rodzinie podlegli władzy patris familias, a więc żona in manu, dzieci we władzy ojcow
skiej (filius familias, filia familias), urodzone z małżeństwa rzymskiego lub
adoptowane, żona in manu syna, wreszcie ewentualni dalsi descendenci
(wnuki, wnuczki itd.). Osoby te, w przeciwieństwie do sui iuris, nie mogły
mieć żadnej własności ani niczego nabywać dla siebie. Nie mogły też pier
wotnie w ogóle zobowiązywać się. Wszystko, co osoba alieni iuris (np. filius
familias) nabywała, nabywała dla pater familias (jak niewolnik dla pana). Nawet
władzę nad swą żoną in manu oraz nad swymi dziećmi nabywał filius familias
nie dla siebie, lecz dla swego paterfamilias, tzn. że żona z małżeństwa cum manu
wchodziła pod władzę tego samego pater familias, któremu podlegał jej mąż,
będąc alieni iuris. Jedna jest tylko władza w starorzymskiej rodzinie: władza
patris familias.
W ogólności położenie filii familias w najdawniejszej starorzymskiej ro
dzinie w wielu punktach zbliżone było do położenia niewolnika. Zachodzą
122
jednak też i oczywiste, zasadnicze różnice: filius familias był człowiekiem wol
nym, obywatelem rzymskim, miał w związku z tym wszystkie prawa poli
tyczne (i to na równi z pater familias).
W przypadku zawładnięcia osobą podległego dziecka przez nieupraw vindicatio filii
nioną osobę, przysługiwała ojcu wykonującemu władzę (patri familias) skarga
o wydanie syna (vindicatio filii), a także interdykty o okazanie przed sądem
dziecka podległego władzy (interdictum de liberis exhibendis) oraz o sprowa
dzenie takiego dziecka do domu ojcowskiego (interdictum de liberis ducendis).
Po śmierci patris familias osoby (synowie, córki, żona in manu) podlegające
bezpośrednio jego władzy stawały się sui iuris. Osoby dalszego stopnia
(np. wnuki) podlegały nadal władzy, ale już swojego ojca, a nie dziadka.
Początkowo filius familias działał więc wyłącznie na rzecz patris familias: co filius familias
nabywał, nabywał dla niego. Mógł również - wedle prawa pretorskiego
z końcem rzeczypospolitej - zobowiązywać patrem familias kontraktami, jeżeli
wynikały z nich powództwa o charakterze dodatkowym przeciw pater familias
(tzw. actiones adiecticiae qualitatis - patrz § 81.1).
Prawnicy okresu klasycznego jednakże stopniowo uznali odrębną zdolność
filii familias do czynności prawnych. Mógł on np. zobowiązywać się samo
dzielnie przez kontrakty na równi z pater familias. Można też było go z tych
kontraktów pozywać, tylko że egzekucja była najczęściej bezowocna, wobec
tego, że - jeszcze za pryncypatu - filius familias nie miał własnego majątku.
Pater familias mógł wydzielić (i z reguły to czynił) część swego majątku synowi
(rzadziej córce) do samodzielnego zarządzania i używania jako tzw. peculium
(profecticium). Właścicielem peculium pozostawał jednak pater familias. Zacho
dziła tu sytuacja podobna, jak w przypadku niewolnika (patrz § 25.2).
Wstępem do samodzielności majątkowej filius familias stało się peculium peculium castri
castrense. Początki tej instytucji sięgają co najmniej czasów cesarza Augusta.
Był to majątek, który filius familias zdobył lub otrzymał w związku ze swą
służbą wojskową. Majątek taki stawał się jego własnością i mógł on nim swo
bodnie dysponować za pomocą czynności prawnych między żyjącymi i na
wypadek śmierci. Jeżeli je d n a k filius familias zmarł nie rozporządziwszy tym
majątkiem, przypadał on patri familias jako zwrot peculium (nie tytułem spad
ku). Za dominatu własnością filii familias mógł stać się także majątek, który
nabył on w cywilnej służbie państwowej, jako urzędnik lub też członek kleru.
Było to tzw. peculium quasi castrense.
Wedle prawa justyniańskiego syn (filius familias) uzyskiwał prawo włas bona adventici
ności na całym majątku, który nie pochodził od ojca lub z majątku ojca
(tzw. bona adventicia). Ojcu przysługiwało jednak dożywotnio użytkowanie
i zarząd z tym, że w wykonaniu tego zarządu nie wolno mu było zbyć tego
majątku, poza wyraźnie przewidzianymi w ustawie okolicznościami. Jeżeli
filius familias zmarł przed ojcem, dziedziczyli po nim bona adventicia beztesta-
123
mentowo jego najbliżsi spadkobiercy (jego dzieci), lecz administrowanie
i użytkowanie pozostawało w dalszym ciągu przy pater familias. Filius familias
nie mógł też rozrządzić testamentem swoimi bona adventicia.
Jak widać, mimo postępującej samodzielności majątkowej filii familias,
sytuacja jego była skomplikowana i do końca nie uzyskał on pełnej samo
dzielności, równej patri familias.
6. Gentiles
1. Pojęcie i przesłanki
124
wany konsens małżeński, tj. zgodna wola zawarcia małżeństwa, prowadzenia
wspólnego życia i wzajemnego traktowania się jako małżonkowie {affectio
maritalis). Jak długo owa wola faktycznie istnieje, istnieje też faktycznie mał
żeństwo, gdy ona ustaje, nie ma małżeństwa. Dopiero w prawie poklasycz-
nym, pod wpływem pojęć chrześcijańskich, pojawiły się początki koncepcji
małżeństwa jako stosunku prawnego, wynikającego z zawartej umowy mał
żeńskiej.
Oczywiście, musiały być zrealizowane określone prawne przesłanki, aby przesłanki
wspomniana faktyczna wspólnota życiowa mogła, w rozumieniu rzymskiego m ałżeń stw a
prawa cywilnego, powodować skutki prawne jako ważne rzymskie małżeń
stwo. Należały do nich:
- dojrzałość fizyczna;
- conubium;
- konsens małżeński.
125
Małżeństwo spełniające wymienione przesłanki było uznawane przez
prawo cywilne i nosiło nazwę iustum matrimonium lub matrimonium legitimum
albo iustae nuptiae.
Z małżeństwem mogło się łączyć wejście żony pod władzę męża {manus)
i do jego rodziny agnatycznej. Zachodziło wówczas małżeństwo cum manu.
Wejście pod władzę {conventio in manum) następowało innymi sposobami niż
samo zawarcie małżeństwa (patrz § 39.4). Jeżeli żona nie wchodziła pod wła
dzę męża, małżeństwo pozostawało sine manu.
126
powinny pozostawać w związku małżeńskim zgodnym z obowiązującymi
przepisami. Jeżeli małżeństwo uległo w tym czasie rozwiązaniu, mężczyźni
powinni bezzwłocznie zawrzeć następne, wdowy w ciągu 2 lat, rozwiedzione
do 18 miesięcy po rozwodzie. Ponadto, osoby pozostające w małżeństwie po
winny mieć co najmniej troje (wyzwolenice - czworo) dzieci, by nie być zali
czonym do bezdzietnych. Osoby takie korzystały ponadto ze specjalnego
przywileju, pozwalającego kobietom np. na uwolnienie się spod ustawowej ius liberorum
opieki nad nimi czy zwolnienie z obowiązku powtórnego zamęścia (tzw. ius
liberorum).
Sankcje z powodu bezżenności czy bezdzietności miały charakter przede
wszystkim majątkowy. Bezżenni nie mogli zasadniczo uzyskać niczego z po
zostawionego im w testamencie spadku lub zapisu; bezdzietni tylko połowę
(tzw. incapacitas - patrz § 46.3). Wyłączony w ten sposób spod dziedziczenia
spadek przypadał bądź innym dziedzicom, posiadającym dzieci, lub - w ich
braku - skarbowi państwa jako tzw. caducum (kaduk; prawo kaduka). Osoby
spełniające wymogi omawianych ustaw korzystały też z pierwszeństwa przy
ubieganiu się o urzędy.
Lex Iulia de adulteriis coercendis skierowana była natomiast przeciwko cu-
dzołóstwom, aczkolwiek nie zawierała definicji tego występku. Wprowadzała
jednak sankcje karne za cudzołóstwo oraz nakaz rozwodu z żoną, która by
się takiego czynu dopuściła. Wraz z wydaniem tej ustawy cudzołóstwo stało
się przestępstwem publicznym, a nie tylko prywatną sprawą małżonków i ro
dziny. Na podstawie tej ustawy karana była również pederastia.
Efekty praktyczne ustawodawstwa małżeńskiego cesarza Augusta były
raczej niewielkie, ale niewątpliwie stanowiło ono pierwszy przemyślany i ca
łościowy program odnowy moralnej społeczeństwa rzymskiego, przynoszący
w każdym razie liczne refleksje i dyskusje nad znaczeniem małżeństwa i ro
dziny, widoczne w źródłach prawnych oraz w literaturze rzymskiej.
1. Zaręczyny
127
strona mogła więc zawsze od zaręczyn odstąpić. W prawie późnego cesarstwa
zadatek wprowadzono jednak instytucję zadatku zaręczynowego (arra sponsalicia),
zaręczynow y który dawał narzeczony narzeczonej. W razie odstąpienia przez narzeczoną
od małżeństwa bez przyczyny musiała ona zwrócić otrzymany zadatek w po
czwórnej (później w podwójnej) wysokości. Jeśli odstąpił narzeczony, tracił
swój zadatek na rzecz narzeczonej.
2. Zawarcie małżeństwa
Libera Małżeństwo rzymskie opierało się na wolnej woli osób, zarówno co do jego
matrimonia... zawarcia, jak i rozwiązania: Libera matrimonia esse antiquitus placuit -O d dawna
przyjęto, że małżeństwa są wolne (konstytucja Aleksandra Sewera C. 8,32,8).
W konsekwencji, jak już wspomniano, małżeństwo powstawało poprzez zło
żenie zgodnych oświadczeń woli o jego zawarciu (konsens małżeński), przy
zachowaniu oczywiście pozostałych przesłanek (dojrzałość fizyczna i conu
bium). Oświadczenia te składane były nieformalnie i prywatnie, bez potrzeby
obecności przedstawicieli władz czy kapłanów. Tradycyjne zwyczaje weselne
deductio in domum nie miały znaczenia prawnego z wyjątkiem obrzędu wprowadzenia żony do
mariti domu męża (deductio in domum mariti), którą to chwilę uważano za początek
małżeństwa.
3. Rozwiązanie małżeństwa
128
przedwdziałać rozwodom przede wszystkim przez uzależnienie ich od ist
nienia dozwolonych przyczyn, zagrożenie ujemnymi skutkami majątkowymi
tudzież określenie przepisanej formy. Sama zasada swobody rozwodów po
została jednakże nienaruszona.
Małżeństwo ponowne, po rozwiązaniu poprzedniego, było zawsze do m ałżeństw o
puszczalne, aczkolwiek zwyczajowo wymagano od kobiet zachowania czasu ponowne
żałoby (tempus lugendi - 1 0 miesięcy), przede wszystkim dla uniknięcia ewen
tualnych niejasności co do pochodzenia dziecka (patrz § 42.1). Małżeństwo
zawarte przed tym terminem było jednak ważne.
4. Conventio in manum
1. Skutki osobowe
129
prawego pochodzenia władzy swojego ojca (męża matki), należały do jego
rodziny agnatycznej, a także stawały się obywatelami rzymskimi. Jeśli żona
podlegała manus męża, to miał on formalnie władzę również nad nią. Wy
pływające stąd uprawnienia nie były jednak - w czasach prawa klasycznego -
w praktyce stosowane. Dzieciom z małżeństwa oraz żonie in manu przysłu
giwało prawo do beztestamentowego dziedziczenia po pater familias.
2. Skutki majątkowe
Pod względem majątkowym żona in manu jako osoba alieni iuris nie mogła
mieć własności, a co ewentualnie nabywała, to na rzecz męża. Jeżeli przed
wejściem pod manus męża była sui iuris i miała jakiś własny majątek, to traciła
go, albowiem właścicielem stawał się mąż jako głowa rodziny agnatycznej.
rozdzielność Gdy natomiast żona nie wchodziła pod władzę męża, to samo małżeństwo
m ajątków w niczym nie zmieniało jej sytuacji majątkowej. Jeśli miała poprzednio własny
w m ałżeństw ie sine majątek (będąc sui iuris), zachowywała go nadal w swoim władaniu, ewen
manu tualnie mogła powierzyć jego zarząd mężowi, zachowując oczywiście włas
ność. Taki pozaposagowy własny majątek żony nosił miano majątku para-
fernalnego (parapherna). W tym przypadku (w małżeństwie sine manu) wystę
powała zatem rozdzielność mas majątkowych męża i żony. Była ona jednak
w poważnym stopniu modyfikowana przez powszechnie stosowany zwyczaj
ustanawiania posagu. Osobnej regulacji podlegały również darowizny mię
dzy małżonkami.
3. Posag
Posag (idos) oznacza majątek, który otrzymywał mąż przy zawarciu mał
żeństwa celem ułatwienia mu ponoszenia kosztów utrzymania małżeństwa
i rodziny. Posag przekazywał (lub zobowiązywał się przekazać) mężczyźnie
bądź pater familias kobiety (tzw. dos profecticia), bądź ona sama, bądź jakaś inna
osoba, np. matka, dłużnik kobiety etc. (tzw. dos adventicia). Mąż nabywał na
majątku posagowym w zasadzie prawo własności, jednakże ograniczone
przez ustawowy zakaz pozbywania gruntów italskich bez zgody żony (lex lu-
lia de fundo dotali z 18 r. p.n.e.), a ponadto przez obowiązek zwrotu posagu
w razie rozwiązania małżeństwa. Drugą funkcją posagu było bowiem zabez
pieczenie żony (i dzieci) w tej ostatniej sytuacji. Mąż nie musiał zwracać po
sagu jedynie wtedy, gdy rozwiązanie małżeństwa nastąpiło przez śmierć żo
ny, a chodziło o dos adventicia lub nawet profecticia, jeśli ustanawiający go pater
familias zmarł wcześniej. O zwrot posagu przysługiwała żonie skarga dobrej
actio rei uxoriae wiary zwana actio rei uxoriae, przy czym mąż mógł z określonych przyczyn
i praw o retencji zatrzymać pewne części posagu (tzw. prawo retencji - np. na każde dziecko,
pozostające nadal u męża).
130
W prawie justyniańskim instytucja posagu uległa znacznym zmianom,
przede wszystkim w kierunku silniejszego uwzględnienia interesów żony
i dzieci.
Wszelkie darowizny między małżonkami (donationes inter virum et uxo zakaz da ro w izi
rem) były zakazane, a dokonane stawały się z reguły nieważne. Zakaz ten, m iędzy
zakorzeniony w obyczajowości rzymskiej i tradycji przodków (mos maiorum), m ałżonkam i
miał prawdopodobnie na celu wyeliminowanie nacisków majątkowych
w małżeństwie (np. obietnica darowizny w zamian za rezygnację z rozwodu
lub odwrotnie). Jeśli mężczyzna - zgodnie z panującym zwyczajem - chciał
zabezpieczyć przyszłą żonę na wypadek rozwiązania małżeństwa, to mógł
dokonać na jej rzecz darowizny przedmałżeńskiej (donatio ante nuptias). Jus
tynian zezwolił na dokonywanie jej w czasie trwania małżeństwa („z powodu
małżeństwa" - donatio propter nuptias). Inne darowizny między małżonkami
były w dalszym ciągu zakazane i nieważne, aczkolwiek istniały pewne wyjątki
(np. drobne podarunki) czy też sposoby obejścia zakazu. Darowizny doko
nane w czasie małżeństwa i nieodwołane przez darczyńcę do chwili jego
śmierci stawały się z tą chwilą ważne (następowała konwalidacja - patrz
§33.5).
1. Konkubinat
Obok małżeństwa istniał też w społeczeństwie rzymskim konkubinat. Był pozycja konkut
to trwały związek między wolnym mężczyzną a wolną kobietą, zawarty i dzieci
i utrzymywany jednakże bez woli ustanowienia małżeństwa (bez affectio ma z konkubinatu
ritalis). Dlatego konkubina nie nosiła miana żony (uxor), nie korzystała ze sta
nowiska społecznego i praw swego męża (honor matrimonii), zaś dzieci z kon
kubinatu nie podlegały władzy (patria potestas) swego naturalnego ojca i nie
dziedziczyły po nim ustawowo. Były one dziećmi pozamałżeńskimi, spok
rewnionymi tylko kognatycznie ze swoją matką, konkubiną.
Początkiem konkubinatu były prawdopodobnie przypadki, gdy niemoż
liwe było zawarcie małżeństwa z powodu różnic społecznych (np. wolnou-
rodzonego z wyzwolenicą) lub innych specjalnych przeszkód. Konkubinat za
pryncypatu szeroko się rozpowszechnił, będąc formą współżycia tolerowaną
praktycznie przez prawo i akceptowaną przez opinię publiczną ze względu
na swój trwały charakter. Dopuszczalne było również utrzymywanie konku
binatu obok małżeństwa. W okresie cesarstwa chrześcijańskiego (od Kon
stantyna Wielkiego) konkubinat został zakazany dla tych osób, które dotknię
te były przeszkodą małżeńską. W pozostałych przypadkach został uznany za
131
związek zbliżony do małżeństwa (inaequale coniugium), ale z wyłączeniem
możności utrzymywania go obok ważnego małżeństwa. Dzieciom z konku
binatu (liberi naturales) przyznano wówczas ograniczone prawo dziedziczenia
po ojcu; nałożono też na niego obowiązek ich alimentowania. Możliwa stała
się również tzw. legitymacja dzieci z konkubinatu (patrz § 42.4).
m ałżeń stw a Związkiem mającym cechy małżeństwa było tzw. matrimonium iuris gen
m ieszane tium. Zachodziło ono wówczas, gdy między małżonkami brakowało conubium,
np. w małżeństwach mieszanych obywateli rzymskich z nieobywatelkami
(Latynkami, peregrynkami) lub odwrotnie. Małżeństwo takie nie wywoły
wało skutków według ius civile, ale było uznawane za związek według ius
gentium. Dzieci z takiego związku nie podlegały władzy ojcowskiej. Ponieważ
związki takie występowały często np. wśród żołnierzy i weteranów, uzyski
wali oni niekiedy w drodze przywileju legalizację związku, obywatelstwo
i przyznanie patria potestas.
132
2. Domniemanie ojcostwa
3. Adoptio
Władza ojcowska mogła powstać również przez adopcję (adoptio), czyli adopcja (przysf
przyjęcie innej osoby do rodziny i pod władzę. W prawie rzymskim wystę sobienie)
powała ona w ścisłym znaczeniu jako przysposobienie (adoptio) albo jako ar-
rogacja (arrogatio).
Adopcja w ścisłym znaczeniu następowała drogą czynności prawnej mię
dzy adoptującym a ojcem naturalnym adoptowanego dziecka oddawanego
w przysposobienie, mocą której dostawało się ono pod władzę ojcowską
adoptującego, wychodząc równocześnie spod takiej władzy swego dotych
czasowego ojca. Możliwe było przysposobienie dziecka jako syna (córki) lub
jako wnuka (adoptio in locum nepotis). Adopcja taka pozwalała na wypełnienie
braku własnych dzieci, często przynosiła też poprawę sytuacji dziecka. Przy
sposobione w ten sposób mogły być osoby alieni iuris, bez względu na płeć
i wiek. Przesłanki adopcji kształtowane były w oparciu o zasadę, że przyspo-
133
sobienie powinno naśladować naturalny stosunek między ojcem a dzieckiem,
np. niemożliwe było, aby młodszy adoptował starszego (adoptio naturam imi
tatur - przysposobienie naśladuje naturę, Inst. 1,11,4). W prawie justyniań-
skim wymagano różnicy przynajmniej 18 lat.
adoptio naturam W prawie przedjustyniańskim dokonywano adopcji drogą pośrednią, wy
imitatur korzystując przepis ustawy XII tablic o trzykrotnej mancypacyjnej sprzedaży
syna, ażeby znieść władzę dotychczasowego ojca, a następnie przeprowa
dzając pozorny proces windykacyjny (in iure cessio); aby stworzyć patria po
testas adoptującego. Justynian uprościł radykalnie formę adopcji: obydwaj
ojcowie składali przed sądem oświadczenie w sprawie przysposobienia
w obecności dziecka, któremu przysługiwało ewentualnie prawo sprzeciwu.
Wprowadził też nowe rodzaje adopcji: pełną (adoptio plena) i niepełną (adoptio
adoptio plena minus plena). Adopcja pełna następowała wówczas, gdy adoptujący był krew
i minus plena nym wstępnym dziecka (np. dziadkiem macierzystym). Adoptowany prze
chodził wtedy w pełni pod władzę i do rodziny adoptującego (adoptio plena).
Adopcja przez osobę obcą (pater adoptivus extraneus) dawała natomiast adop
towanemu dziecku tylko prawo dziedziczenia beztestamentowego po adop
tującym bez przejścia pod jego władzę ojcowską (adoptio minus plena) i przy
zachowaniu uprawnień spadkowych w dotychczasowej rodzinie. Celem ta
kiej reformy była dążność do zabezpieczenia uprawnień majątkowych odda
nego w adopcję dziecka.
arrogacja O ile przysposobienie (adopcja w sensie ścisłym) dotyczyło osób alieni iuris,
to arrogacja odnosiła się do dojrzałych mężczyzn sui iuris (patres familias). W jej
wyniku arrogowany przechodził z całym majątkiem (sukcesja uniwersalna)
i ewentualnie także z podległymi mu osobami pod władzę ojcowską i do ro
dziny agnatycznej arrogującego. Arrogacja związana była z ustrojem rodo
wym w dawnym społeczeństwie rzymskim i miała na celu zapewnienie kon
tynuacji rodziny, w której brakowało naturalnego męskiego następcy. Arro
gowany przejmował po śmierci arrogującego majątek rodzinny, imię rodowe
i kult przodków (sacra familiaria). Ponieważ chodziło tu o poważną zmianę
stosunków rodzinnych, przeto arrogacja odbywała się pod kontrolą państwa
i kapłanów, a mianowicie decydowała o arrogacji uchwała zgromadzenia lu
dowego (comitia curiata; comitia calata). Z czasem arrogacja straciła swoje
pierwotne znaczenie, a jej przesłanki uległy złagodzeniu. Pozostała jednak
sposobem nabycia władzy ojcowskiej nad osobami sui iuris. W okresie cesar
stwa następowała drogą reskryptu cesarskiego.
134
skutkiem, iż dzieci zrodzone wcześniej w konkubinacie uzyskiwały pozycję
dzieci małżeńskich i wchodziły pod władzę (patria potestas) swojego ojca
(tzw. legitimatio per subsequeris matrimonium). Ten sposób legitymacji powstał
pod wpływami chrześcijańskimi w celu ułatwienia przekształcenia konkubi
natu w małżeństwo oraz dla poprawienia sytuacji dzieci.
Jeżeli ten sposób był niemożliwy (np. z powodu śmierci konkubiny), cesarz
na prośbę zainteresowanego mógł udzielić legitymacji osobnym rozporzą
dzeniem (legitimatio per rescriptum principis).
Istniał jeszcze trzeci sposób: legitimatio per oblationem curiae. Jeżeli miano
wicie syn z konkubinatu zostawał dekurionem, tj. wchodził w skład rady
municypalnej względnie córka (z konkubinatu) wyszła na mąż za dekuriona,
to mogli być oni uznani w rezultacie za dzieci prawe, podlegające władzy
ojcowskiej. Chodziło tu o pozyskanie zamożnych członków rady miejskiej,
na której ciążyła odpowiedzialność finansowa za pobór podatków państwo
wych.
135
Równolegle z tym słabnięciem zależności osobistej członków rodziny pater
familias tracił także stopniowo swe wyłączne uprawnienia w sferze praw ma
jątkowych, prawa te bowiem w coraz większej mierze stawały się udziałem
podległych mu osób alieni iuris.
Zagadnienia te zostały przedstawione już wyżej w § 37.3-5.
1. Pojęcia i rodzaje
pupil i kurand Osoby niepozostające pod władzą ojcowską, a więc będące sui iuris, po
zbawione jednocześnie lub ograniczone w zdolności do czynności prawnych,
podlegały opiece lub kurateli. Osoba znajdująca się pod opieką nazywa się
pupilem, pod kuratelą - kurandem.
W prawie rzymskim opiece podlegały dzieci (infantes) i niedojrzali (impu
beres), oczywiście sui iuris. Opieką tą, określaną jako tutela impuberum, objęte
były zatem dzieci od urodzenia aż do osiągnięcia dojrzałości. Kuratela usta-
136
nawiana była najczęściej nad małoletnimi (cura minorum), chorymi umysłowo
(icura furiosi) oraz nad marnotrawcami (cura prodigi). Istniały również inne,
szczególne rodzaje kurateli (patrz niżej, pkt 4).
Funkcją opieki była troska o osobę podopiecznego (pupila), który nie po funkcje opieki
zostawał pod władzą ojcowską, a jednocześnie nie miał wystarczającej zdol i kurateli
ności do czynności prawnych, by móc samodzielnie prowadzić swoje sprawy.
W odniesieniu do dzieci i niedojrzałych istotną rolę odgrywała również piecza
nad osobą pupila, troska o jego wychowanie i utrzymanie oraz zarząd mająt
kiem podopiecznego. Opieka miała też na celu, zwłaszcza początkowo, za
bezpieczenie interesów rodziny.
Kuratela służyła natomiast przede wszystkim do pomocy w prowadzeniu
spraw majątkowych osobom, które z jakichś względów pomocy takiej po
trzebowały.
Osobne funkcje spełniała opieka nad kobietami (tutela mulierum - zob. ni
żej, pkt 3).
Opiekuna (tutor) mógł powołać ojciec (pater familias) w testamencie (tutela opiekun (futo r)
testamentaria) dla zabezpieczenia interesów swoich dzieci. Była to wówczas
opieka testamentowa (tutela testamentaria). W braku testamentu opiekun po
woływany był z grona osób określonych w ustawie XII tablic. Opieka z ustawy
należała do najbliższego męskiego agnata, a w razie jego braku do gentyla
(członka tego samego rodu - patrz § 37.6) pupila jako najbliższych spadko
bierców według ustawy XII tablic. Była to wówczas opieka ustawowa (tutela
legitima). W razie braku opiekuna testamentowego lub ustawowego musiał
on być wyznaczony przez pretora względnie namiestnika prowincji
(tzw. tutela dativa).
W prawie klasycznym opieka jest obowiązkiem, pełnionym w interesie
pupila tudzież ogólnospołecznym (munus) i podlega kontroli, sprawowanej
zwykle przez pretorów i konsulów. Opiekunem mógł być tylko mężczyzna;
w okresie poklasycznym dopuszczono do tej funkcji matkę i babkę pupila.
Opiekun dziecka czy niedojrzałego powinien był dbać o utrzymanie i wy
chowanie pupila. Z reguły prowadził także zarząd majątkiem pupila. W tym
zakresie miał min. prawo do auctoritatis interpositio, tj. do zatwierdzania czyn
ności prawnej zawieranej przez pupila (powyżej 7 lat). Zatwierdzenie to było
skuteczne tylko wtedy, jeśli opiekun współdziałał w chwili zawierania danej
czynności prawnej i był przy niej osobiście obecny. Auctoritas opiekuna była
przy tym konieczna dla ważności tylko takich czynności prawnych pupila,
którymi pogarszał on swą sytuację majątkową (zaciąganie długów, alienację -
patrz § 32.2). Opiekun mógł też zawierać czynności prawne zamiast pupila,
jako jego pośredni zastępca. Mógł również posłużyć się niewolnikiem pupila,
albowiem co nabył ten niewolnik, to przypadało pupilowi.
137
odpowiedzialność Po ukończeniu opieki (z reguły wskutek dojścia pupila do dojrzałości)
z tytułu sp raw o w a opiekun winien zwrócić majątek pupilowi i przedłożyć rachunki z prowa
nia opieki dzenia opieki, o co pupil mógł go skarżyć w ramach stosunku (quasi-kon-
traktowego, jaki powstawał między nim a opiekunem. Służyła do tego actio
tutelae.
Obok ogólnej actio tutelae możliwe było wniesienie innych jeszcze po
wództw przeciwko opiekunowi z powodu nienależytego sprawowania opie
ki. Były to: accusatio suspecti tutoris oraz actio rationibus distrahendis. Pierwsza
(accusatio) możliwa była do wniesienia przez każdą osobę (jako actio popula
ris) już w czasie trwania opieki przeciwko opiekunowi, który źle sprawował
swą funkcję i nadużył zaufania. Drugą mógł wnieść pupil po zakończeniu
opieki z powodu sprzeniewierzenia przez opiekuna całości lub części majątku
pupila. Było to powództwo o charakterze karnym (actio poenalis).
Opieka nad kobietami (tutela mulierum) powstawała w ten sam sposób jak
opieka nad niedojrzałymi. Dotyczyła ona wszystkich kobiet sui iuris bez
względu na wiek. Uzasadnieniem dla tego rodzaju opieki była troska o utrzy
manie jedności majątku rodzinnego w rękach (męskich) agnatów oraz roz
powszechnione przekonanie o słabości i bezradności kobiet (infirmitas sexus;
infirmitas consilii), ich lekkomyślności (levitas animi) oraz nieznajomości spraw
sądowych (forensium rerum ignorantia). Opiekun kobiety nie sprawował za
rządu jej majątku, ale udzielał zgody (auctoritatis interpositio) przy ważnych
aktach prawnych. Już w czasach republikańskich znaczenie opieki nad ko
bietami stopniowo zmniejszało się, za pryncypatu zaczęła ona w ogóle zani
kać. Tak np. według lex lulia et Papia Poppea z czasów Augusta, były od niej
zwolnione kobiety wolno urodzone mające troje dzieci względnie wyzwole-
nice mające czworo dzieci (ius liberorum - patrz § 38.2). Lex Claudia (za cesarza
Klaudiusza) zniosła w ogóle opiekę ustawową agnatów nad kobietami. W cią
gu IV w. n.e. opieka nad kobietami zaniknęła zupełnie.
4. Kuratela
138
resowanych za marnotrawców, zarząd majątkiem, a także wyznaczał im ku
ratora (curator prodigi).
Kurateli podlegali także małoletni (minores - patrz § 32.2), oczywiście o ile
byli sui iuris. Do kuratora należał zarząd majątkiem małoletniego.
Istniały wreszcie liczne możliwości, pochodzenia pretorskiego, ustano
wienia kuratora w związku z różnymi konkretnymi sytuacjami. Tak np. pretor
mógł ustanowić kuratora dla strzeżenia nieobjętej masy spadkowej (spadku
leżącego - curator hereditatis iacentis), dla ochrony interesów dziecka poczętego
(curator ventris), do pomocy starcom, chorym lub ułomnym (cura debilium per
sonarum) czy do załatwienia spraw osoby nieobecnej (curator absentis).
139
Rozdział szósty
PRAWO SPADKOWE
cyw ilna hereditas Prawo spadkowe zajmuje się losami majątku pozostałego po osobie zmar
łej. W systematyce prawa należy do działu res, tj. majątkowych działów prawa
(patrz § 3).
W dziedzinie rzymskiego prawa spadkowego szczególnie wyraźnie ujaw
nił się dualizm prawa cywilnego i pretorskiego. Dawne cywilne prawo spad
kowe (ihereditas), oparte przede wszystkim na ustawie XII tablic, znało dzie
dziczenie z testamentu, z ustawy (beztestamentowe) oraz przeciwtestamen-
towe. Wszystkie te sposoby powołania do dziedziczenia były jednak jeszcze
mało rozwinięte i niedoskonałe; dziedziczenie beztestamentowe opierało się
na pokrewieństwie agnatycznym. Prawo pretorskie stworzyło odmienny od
cywilnego, a bardziej postępowy system dziedziczenia zwany bonorum po
ssessio.
pretorska bonorum Powstanie i rozwój historyczny instytucji pretorskiej bonorum possessio
possessio przedstawia się w tym zakresie następująco: początkowo pretor dawał po
siadanie rzeczy spadkowych (bona), tj. udzielał bonorum possessio w pierwot
nym znaczeniu tym osobom, które były dziedzicami na podstawie prawa cy
wilnego.
Udzielenie bonorum possessio w takim przypadku miało na celu zarazem
ustalenie, kto ma być stroną pozwaną w ewentualnym procesie o spadek.
Chodziło tu o usprawnienie stosowania prawa cywilnego, była to zatem bo
norum possessio iuris civilis adiuvandi gratia.
Wedle dawnego prawa cywilnego spadek mógł jednak łatwo stać się bez
pańskim z powodu braku możności powołania dalszych dziedziców w razie
nieobjęcia spadku przez bliższego. Taki bezpański spadek mógł być nabyty
przez roczne zasiedzenie (usucapio pro herede) nawet przez osobę zupełnie
nieuprawnioną, obcą. Dla usunięcia takiego stanu pretor począł w przypad
kach tego rodzaju udzielać bonorum possessio osobom mogącym być dziedzi-
140
cami według prawa cywilnego, ale które na podstawie tegoż prawa nie zostały
powołane do spadku.
Pretor udzielał też bonorum possessio osobie, która okazała mu dokument
o niewątpliwej autentyczności (tabliczki woskowe), zawierający ostatnią wolę
testatora, chociażby do ważności tego testamentu wedle prawa cywilnego
brakowało przewidzianych przez to prawo formalności. Były to więc przy
padki bonorum possessio iuris civilis supplendi gratia, gdzie chodziło o uzupeł
nienie przepisów prawa cywilnego.
Wreszcie w związku ze stopniowym rozkładem starorzymskiej rodziny
agnatycznej, pretorska bonorum possessio objęła również osoby, które nie mog
ły w danym przypadku być dziedzicami beztestamentowymi w rozumieniu
prawa cywilnego. Teraz pretor opierał swój system dziedziczenia, wbrew
prawu cywilnemu, w znacznej mierze na zasadzie kognacji, utrzymując mocą
swej władzy takiego (kognatycznego) bonorum possessora w posiadaniu spad
ku.
Takich bonorum possessio udzielał więc pretor iuris civilis corrigendi gratia;
tutaj pretorski system dziedziczenia zwycięsko konkurował z cywilną heredi
tas.
Wprowadzenie w posiadanie spadku przez pretora w przypadku uzupeł bonorum posse
niania prawa cywilnego miało trwałe znaczenie wtedy tylko, gdy nie było cum rei sinere
dziedzica cywilnego albo gdy nie dochodził on swego prawa. Jeżeli jednak
taki dziedzic dodatkowo w ważny sposób zgłosił się do spadku, bonorum po
ssessor musiał mu ustąpić (tzw. bonorum possessio sine re). Natomiast w pozo
stałych przedstawionych przypadkach bonorum possessor utrzymał się przy
spadku albo dlatego, że był zarazem dziedzicem cywilnym, albo też dlatego,
że pretor utrzymał go przy spadku wbrew dziedzicowi cywilnemu (tzw. bo
norum possessio cum re).
Bonorum possessio dawał pretor tylko na prośbę (agnitio) zainteresowanego.
Termin, w którym zainteresowany musiał prosić o bonorum possessio pod ry
gorem pominięcia go, wynosił dla ascendentów i descendentów rok, dla in
nych krewnych -1 0 0 dni.
Pretor nie mógł nikogo uczynić dziedzicem (heres) w rozumieniu prawa
cywilnego, ponieważ nie mógł tworzyć nowych norm tego prawa. Toteż oso
ba, którą wprowadzał w posiadanie spadku, zwała się bonorum possessor, a nie
heres. Pretor traktował jednak bonorum possessora jak gdyby był dziedzicem
(loco heredis), a mianowicie udzielał mu actiones utiles (formułki z fikcją) z praw
należących do spadku (np. wierzytelności), jak również wierzycielom spad
kowym dawał skargi (z fikcją) przeciw bonorum possessorowi. Pod względem
praktycznym więc stanowisko bonorum possessora stało się równorzędne
z dziedzicem.
Ustawodawstwo późnego cesarstwa (dominatu), a nawet kodyfikacja jus- etapy rozwoju
tyniańska nie wprowadziły żadnych gruntownych i trwałych zmian w prawie prawa spadkov
spadkowym. Zasadnicze reformy przeprowadził dopiero Justynian w swoich
Nowelach, reformując dziedziczenie beztestamentowe w Noweli 118 (z ro
ku 543) i Noweli 127 (z roku 548) oraz dziedziczenie przeciwtestamentowe -
141
w Noweli 115 (z roku 542). Byl to więc trzeci - po prawie cywilnym i pretor-
skim - etap historycznego rozwoju rzymskiego prawa spadkowego.
2. Dziedziczenie i spadek
142
3. Powołanie do spadku i rodzaje dziedziczenia
Spadkobiercą (dziedzicem) mogła stać się tylko osoba, która została po p raw n a m ożno
wołana do dziedziczenia (do spadku). Jednakże przez samo powołanie do nabycia spadku
dziedziczenia osoba ta nie staje się od razu spadkobiercą, lecz tylko otwiera
się dla niej prawna możność nabycia spadku.
Powołany mógł być jeden spadkobierca lub kilku; wówczas zachodziło podstaw y
współdziedziczenie w częściach ułamkowych (§ 52.1). pow ołania
Powołanie do spadku mogło nastąpić albo na podstawie ważnego testa
mentu, zachodzi wówczas dziedziczenie testamentowe, albo - jeśli nie było
ważnego testamentu - na podstawie przepisu prawa (ustawy, edyktu pre-
torskiego, uchwały senatu itp.).
Wówczas miało miejsce dziedziczenie beztestamentowe, dzisiaj najczęś
ciej określane jako ustawowe. Te dwa rodzaje dziedziczenia wykluczały się
wzajemnie i nie można było dziedziczyć tego samego spadku częściowo na
podstawie testamentu, a częściowo na podstawie przepisów prawa (beztes-
tamentowo). Wyraża to rzymska paremia: Nemo pro parte testatus, pro parte
intestatus decedere potest - nikt nie może umrzeć rozrządziwszy częściowo
w testamencie, a częściowo beztestamentowo (według Paulusa D. 50,17,7).
Możliwe było wreszcie powołanie do dziedziczenia na podstawie przepisu
prawa przeciw woli spadkodawcy wyrażonej w ważnym testamencie. Na
stępowało wtedy dziedziczenie przeciwtestamentowe, którego celem było
zabezpieczenie praw spadkowych członkom najbliższej rodziny spadkodaw
cy, o ile tenże pominął ich krzywdząco w swoim testamencie. W takim przy
padku testament mógł być w całości lub w części unieważniony na korzyść
niektórych spadkobierców ustawowych.
Prawo rzymskie nie uznaje umów spadkowych, dotyczących np. wyzna
czenia w ten sposób spadkobiercy, zrzeczenia się spadku za życia czy o spadek
po osobie trzeciej.
143
oświadczać woli przyjęcia spadku, nabywali go z mocy samego prawa (ipso
iure) z chwilą powołania, a nadto wedle prawa cywilnego musieli zostać
spadkobiercami jako tzw. dziedzice konieczni (heredes necessarii).
Celem ochrony sui heredes przed koniecznością nabywania obdlużonych
spadków pretor dał im z czasem w edykcie tzw. beneficium abstinendi (dobro
dziejstwo powstrzymania się), tj. możność nieprzyjęcia spadku przez odpo
wiednie oświadczenie woli. Niewolnik natomiast, powołany jako heres do
mesticus, nie mógł skorzystać z tego dobrodziejstwa.
dziedzice Wszyscy inni spadkobiercy (heredes extranei), od których swobodnej decy
dobrow olni zji zależało, czy spadek przyjmą, czy też nie, byli dziedzicami dobrowolnymi
(heredes voluntarii). Mogli przyjąć spadek lub odrzucić.
Skutkiem oświadczenia woli o przyjęciu spadku, złożonego w stosowny
sposób (patrz § 50.1), było jego nabycie. Z tą chwilą spadkobierca ostatecznie
wstępował w ogół praw i zobowiązań majątkowych spadkodawcy (patrz
§ 51.1). Możliwy był następnie dział spadku, jeśli zachodziło współdziedzi-
czenie.
W ciągu dziedziczenia należy zatem rozróżnić otwarcie spadku, powoła
nie do spadku, przyjęcie spadku oraz jego nabycie.
1. Pojęcie testamentu
144
- testator nie pominął w testamencie milczeniem synów pozostających pod
jego władzą ojcowską.
Ważny początkowo testament mógł ulec później nieważności łub też mógł
zostać odwołany.
2. Formy testamentu
145
zw yczajne form y W czasach justyniańskich zwyczajne formy testamentu były natomiast
testam entu następujące:
- testament prywatny zwany testamentum tripertitum, podpisany i opieczę
towany przez testatora i siedmiu obecnych równocześnie świadków;
- testament holograficzny, tj. własnoręcznie napisany i podpisany przez
testatora bez udziału świadków. Ten rodzaj testamentu (per holographam
scripturam) istniał w cesarstwie zachodnorzymskim w V wieku n.e., ale nie
został przejęty do justyniańskiej kodyfikacji. Poprzez lex Romana Visigo-
thorum przedostał się jednak najpierw do prawa francuskiego, a potem do
innych kodeksów europejskich. Dzisiaj jako testament zwykły pisemny
stanowi powszechną (choć nie jedyną) formę, także w prawie polskim;
- testament publiczny, bądź to przez oddanie pisemnego testamentu opiece
cesarza (testamentum principi oblatum), bądź przez podyktowanie ostatniej
woli do protokołu urzędowego, gdzie dany dokument zostaje przecho
wany (testamentum apud acta conditum).
3. Kodycyl
146
ność. Powołani spadkobiercy mogli być potraktowani jako fideikomisariusze
uniwersalni (patrz § 53.4).
1. Sporządzenie testamentu
2. Spadkobiercy testamentowi
147
dłużonych (hereditas damnosa) i to zwykle na końcu szeregu podstawień, co
do których można było obawiać się, że substytuci spadku nie przyjmą.
W razie ustanowienia spadkobiercą cudzego niewolnika spadek nabywał
jego pan, jeśli polecił niewolnikowi spadek przyjąć. Niewolnik wyręczał więc
tylko swego pana w czynnościach przyjęcia spadku.
Ograniczenia w dziedziczeniu testamentowym kobiet przewidywała lex
Voconia ze 169 r. p.n.e., zarówno poprzez ograniczenie kręgu kobiet (agnatek),
dopuszczonych do dziedziczenia, jak też wyłączenie ich od możliwości na
bywania w ten sposób majątku o większej wartości.
3. Incapaciłas i indignitas
148
Testament nieważny z powodu braku przepisanej formy określano testamentum r
w rzymskim języku prawniczym jako testamentum non iure factum. Testament iure factum,
odrzucony przez wszystkich powołanych lub gdy nikt z powołanych nie do testamentum
żył otwarcia spadki nazywano testamentum desertum (lub destitutum). Testa irritum,
ment, który stał się nieważny dopiero po jego sporządzeniu (np. wskutek testamentum
utraty przez testatora zdolności do sporządzania testamentu), to testamentum ruptum,
irritum. Testamentum ruptum z kolei to testament, który stał się nieważny testamentum
(upadł) z powodu odwołania go (np. późniejszym, nowym testamentem) lub desertum, nulli
z powodu pojawienia się pogrobowca (postumus suus), nieuwzględnionego m omenti
w testamencie (patrz niżej § 49.3). Ponadto, jeśli w testamencie pominięto
w ogóle syna, testament taki był również całkowicie nieważny (testamentum
nullius momenti).
Zniszczenie testamentu lub inne objawy jego odwołania (bez sporządze
nia nowego testamentu) nie powodowało w zasadzie nieważności, a jedynie
trudności dowodowe co do jego treści. W prawie pretorskim pretor udzielał
bonorum possessio na podstawie prawidłowych tabliczek testamentu, przeto
zniszczenie ich, wymazanie imienia dziedzica, uszkodzenie lub brak pieczęci
etc. powodowało odmowę udzielenia bonorum possessio. W prawie justyniań-
skim można było także odwołać testament, o ile od jego sporządzenia upły
nęło najmniej 10 lat, przez oświadczenie wobec trzech świadków lub wobec
władzy publicznej (do protokołu).
1. Ustanowienie spadkobiercy
149
no w związku z favor testamenti za nienapisane. To samo odnosi się do wa
runków niemożliwych i niemoralnych.
Natomiast można było ustanowić spadkobiercę pod warunkiem zawie
szającym. Do czasu spełnienia się warunku pretor mógł udzielić takiemu wa
runkowemu dziedzicowi bonorum possessio, o ile tenże dał zabezpieczenie, że
zwróci spadek w razie niespełnienia się warunku.
Szczególna sytuacja tego rodzaju zachodziła, jeżeli warunek zawieszający
był zarazem potestatywny i negatywny (np. „niech Tytus będzie spadkobier
cą, jeżeli nie wejdzie na Kapitor). W tym przypadku ziszczenie się warunku
następowałoby dopiero z chwilą śmierci spadkobiercy, czyli za życia nie
mógłby on nigdy objąć spadku. Dlatego, w prawie justyniańskim zastosowa
no tu do dziedziczenia środek zaradczy podany przez prawnika Q. Muciusa
cautio Muciana Scaevolę w odniesieniu do takiej sytuacji przy legatach - warunkowy spad
kobierca mógł od razu objąć spadek, jeżeli zobowiązał się stypulacją
(tzw. cautio Muciana), że zwróci spadek w razie niespełnienia warunku.
Podobna sytuacja zachodziła w przypadku tzw. warunku wdowieństwa
(condicio viduitatis), tzn. gdy mąż ustanowił spadkobiercą swoją żonę pod wa
runkiem, że nie wyjdzie ona ponownie za mąż.
150
pilarnym ascendenci powinni byli wyznaczać przede wszystkim dzieci,
a w razie ich braku - rodzeństwo chorego.
151
dewolucja Prawo cywilne nie stosowało dewolucji, czyli następstwa spadkobierców
według klas dziedziczenia. Jeżeli pierwszy powołany do dziedziczenia spad
kobierca spadku nie nabył, nie oferowano go następnym, lecz spadek stawał
się bezdziedziczny i jako spadek leżący mógł zostać nabyty przez inną osobę
drogą zasiedzenia (tzw. usucapio pro herede). Od prawa pretorskiego przyjęło
już prawo rzymskie system powoływania w ustalonej przepisami kolejności
klas (grup) dziedziczenia, a w ich ramach według stopni pokrewieństwa.
152
już poza jego władzą, w szczególności dzieci emancypowane. W ten spo
sób pretor porzucił, w przypadku emancypowanych, zasadę agnacji na
rzecz kognacji. Dziedziczenie odbywało się, jak w prawie cywilnym, wedle
głów (in capita). W razie braku bliższego stopniem descendenta (np. syna)
dziedziczyły jego dzieci (wnuki spadkodawcy) wedle szczepu (in stirpes).
Jeżeli nie było dzieci, dziedziczyli ojciec i matka, po nich ewentualni dalsi
krewni (boczni) do 6., względnie 7. stopnia.
- Unde vir et uxor. Jeżeli nie było spadkobierców z wymienionych wyżej klas dziedziczenie
lub nie prosili oni o bonorum possessio, pretor udzielał bonorum possessio m ałżonków
małżonkowi pozostającemu przy życiu. Szanse małżonków na dziedzi
czenie po sobie w ostatniej kolejności były jednak niewielkie.
153
5. Dziedziczenie beztestamentowe wedle Nowel Justyniańskich
154
§ 49. Dziedziczenie przeciwtestamentowe
1. Pojęcie i funkcja
3. Pogrobowiec (postumus)
155
ko jako pogrobowiec {postumus suus). Testament wówczas upada! zgodnie
z zasadą: postumus rumpit testamentum (pogrobowiec obala testament). Stop
niowo wprowadzono szereg możliwości powołania do spadku względnie
wydziedziczenia z góry takich pogrobowców, by zabezpieczyć ważność tes
tamentu.
156
- wszyscy wymienieni tylko o tyle, o ile w danym przypadku mieliby kon
kretne prawo do dziedziczenia beztestamentowego oraz o ile nie przysłu
giwały im już żadne inne środki prawne przeciw testamentowi;
- możliwość wniesienia skargi powstawała, jeżeli testator nie zapewnił
w testamencie wymienionym krewnym przynajmniej minimalnej części
spadku jako tzw. zachowku (patrz niżej, pkt 6); w drodze querela inofficiosi
testamenti uprawnieni żądali jednak nie samego zachowku, lecz całej części
spadku, która by się im należała, gdyby dziedziczyli beztestamentowo;
- sąd oceniał swobodnie, czy testator nie miał uzasadnionego powodu do
pozbawienia rodziny spadku i o ile uznał istnienie takiego powodu, skargę
oddalał;
- querela inofficiosi testamenti przedawniała się z upływem pięciu lat od śmier
ci testatora.
6. Zachowek
157
W justyniańskiej Noweli 115 zostały wyliczone przyczyny usprawiedli
wiające ewentualne wydziedziczenie krewnych zstępnych przez wstępnych
(lub odwrotnie). W razie wydziedziczenia lub pominięcia w testamencie bez
wspomnianych przyczyn testament stawał się nieważny i dochodziło do
dziedziczenia beztestamentowego.
oświadczenie w o li Jak już wiadomo (patrz § 44.3 i 4), powołanie do spadku otwierało jedynie
o przyjęciu spadku prawną możność jego nabycia. W tym celu powołany (o ile nie był dziedzicem
koniecznym) musiał złożyć oświadczenie woli o przyjęciu spadku.
Przyjęcia spadku można było dokonać (w prawie klasycznym) za pomocą:
- formalnej cretio, tj. wypowiedzenia wobec świadków przewidzianych uro
czystych słów, stwierdzających przyjęcie spadku. Często testator nakazy
wał spadkobiercy powołanemu w testamencie dokonanie cretio w ciągu
np. 100 dni, równocześnie ustanawiając spadkobiercę podstawionego na
wypadek niedotrzymania tego terminu.
przyjęcie - Pro herede gestio. Polegało ono na wykonaniu przez osobę powołaną do
dorozum iane spadku czynności, ujawniających wolę przyjęcia spadku (np. objęcie w po
siadanie rzeczy spadkowych, płacenie długów spadkowych etc.). Z działań
tych można było wnioskować, że powołany spadek przyjął (dorozumiane
oświadczenie woli - patrz § 33.2).
-M o żn a wreszcie przyjąć spadek przez proste, zupełnie nieformalne
oświadczenie woli, nuda voluntas.
158
2. Spadek leżący (hereditas iacens)
3. Transmisja powołania
159
pierwszeństwo przed substytucją, a ta znowu przed prawem przyrostu
(akrescencją - patrz § 52.2).
4. Odrzucenie spadku
1. Nabycie spadku
160
- Jeżeli wierzyciele spadkodawcy obawiali się, że poniosą straty przez to, że separatio bono
majątek spadkowy przeszedł na spadkobiercę, który osobiście był bardzo
zadłużony, to mogli prosić pretora (namiestnika prowincji) o udzielenie
przywileju oddzielenia masy spadkowej od majątku osobistego spadko
biercy (separatio bonorum, inaczej zwane beneficium separationis). Jeżeli pre
tor udzielił takiej separatio, to wówczas wierzyciele spadkodawcy mogli
sprzedać egzekucyjnie (w drodze venditio bonorum) majątek spadkowy
i zaspokoić w pierwszej kolejności swoje roszczenia.
161
- przeciwko posiadaczowi, który odmawiając spadkobiercy prawa do spad
ku zatrzymywał spadek w całości lub w części, twierdząc, że sam ma prawo
do spadku (pro herede possessor);
- przeciw posiadaczowi, który nie rościł sobie praw spadkowych, ale za
trzymywał dla siebie majątek spadkowy bez żadnego tytułu (pro possessore
possessor).
1. Współdziedziczenie
2. Prawo przyrostu
162
wo przyrostu działało pod warunkiem, że opróżniona część spadkowa nie
doznała innych losów prawnych na skutek możliwej tu transmisji lub sub
stytucji, które mają pierwszeństwo przed przyrostem (patrz § 47.2, § 50.3).
Poza tym, przy dziedziczeniu testamentowym prawo przyrostu mogło być
ograniczone przez prawo kaduka (patrz § 46.3).
Zaliczenie na dział spadkowy miało na celu wyrównanie sytuacji mająt zaliczenie mają
kowej między współspadkobiercami, z których jeden lub kilku otrzymało już em ancypow am
za życia spadkodawcy jakieś przysporzenie majątkowe kosztem przyszłego
spadku. Tak więc syn emancypowany, jeżeli chciał dziedziczyć na podstawie
pretorskiej bonorum possessio (unde liberi) obok heredes sui (np. innych dzieci
nieemancypowanych), musiał włączyć do masy spadkowej cały swój majątek,
jaki nabył od czasu emancypacji (tzw. collatio bonorum emancipati). W ten spo
sób usuwano niesprawiedliwość wynikającą z tego, że wszelkie przychody
dzieci znajdujących się we władzy spadkodawcy przypadały jemu, a zatem
znalazły się w masie spadkowej, z której korzyść ma również emancypowany,
podczas gdy on sam sui iuris wzbogacił się w tym czasie na własny rachunek.
Z podobnych względów zamężna córka, wyposażona przez ojca, jeżeli zaliczenie posą
chciała korzystać z dziedziczenia beztestamentowego po nim obok swego ro
dzeństwa, musiała zobowiązać się stypulacyjnie, że włączy do majątku spad
kowego posag, gdyby mąż zwrócił go w przypadku rozwiązania małżeństwa
(tzw. collatio dotis).
W czasach późnego cesarstwa w ogólności, jeżeli ktoś z descendentów za
życia spadkodawcy ascendenta otrzymał od niego jakieś przysporzenie ma
jątkowe (np. darowiznę), był zobowiązany w razie beztestamentowego dzie
dziczenia po tym ascendencie - żeby wyrównać swą sytuację majątkową wo
bec innych współspadkobierców - wnieść do masy spadkowej tego rodzaju
nabytki majątkowe (collatio descendentium).
§ 53. Zapisy
1. Pojęcie i rodzaje
Rozrządzenia ostatniej woli na wypadek śmierci mogły zawierać nie tylko sukcesja
ustanowienie spadkobiercy, lecz również ustanowienie zapisobierców, otrzy syngularna
mujących zapisy, tj. przysporzenia poszczególnych, określonych korzyści
majątkowych. Zachodziła wówczas sukcesja syngulama. Przedmiotem zapi
su mogły być tylko korzyści majątkowe (własność rzeczy, pieniądze, służeb
ność, użytkowanie, wierzytelności, zwolnienie z długu i inne). Nie można
było zapisać długu. Przysporzenie określone zapisem następuje z reguły
163
kosztem spadku, tj. obciążony zapisem jest spadkobierca. Niekiedy jednak
i sam zapisobierca mógł być z kolei obciążony dalszym zapisem.
legaty i fideikom isy Prawo rzymskie znało dwa rodzaje zapisów: legaty i fideikomisy. Legat
był starorzymskim zapisem prawa cywilnego, wymagającym użycia przepi
sanej formy, a zawierającym polecenie testatora, by spadkobierca wydał -
kosztem spadku - określoną korzyść majątkową osobie trzeciej, legatariuszo-
wi. O wydanie legatu przysługiwała legatariuszowi, w razie potrzeby, odpo
wiednia skarga. Fideikomis natomiast był nieformalną prośbą skierowaną
przez spadkodawcę (niekonieczne testatora) do spadkobiercy lub też zapiso
biercy o świadczenie określonej korzyści majątkowej fideikomisariuszowi.
Prośba taka początkowo - do okresu pryncypatu - stwarzała jedynie moralny
obowiązek wykonania niepodlegający zaskarżeniu; dopiero od czasów cesa
rza Augusta można było wykonanie fideikomisu wymusić w postępowaniu
nadzwyczajnym przed konsulem, później zaś przed specjalnym pretorem do
spraw fideikomisów.
W prawie justyniańskim znikły w zasadzie różnice między legatami a fi-
deikomisami, aczkolwiek utrzymano odrębne nazwy.
2. Rodzaje legatów
164
3. Lex Falcidia i kwarta falcydyjska
4. Fideikomis uniwersalny
Jako mortis causa capio określano w prawie rzymskim wszelkie inne przy
sporzenia majątkowe z mocy ostatniej woli, które nie były ani spadkiem, ani
żadną postacią zapisu.
165
donatio mortis Należała tu w szczególności darowizna na wypadek śmierci (donatio mortis
causa causa), która była darowizną dokonaną za życia pod warunkiem, że obdaro
wany przeżyje darczyńcę. Podstawą takiej darowizny była umowa między
darczyńcą a obdarowanym, ale ponieważ darowizna taka faktycznie obcią
żała spadek, bo realizował ją spadkobierca darczyńcy, przeto stosowały się do
niej niektóre przepisy prawa spadkowego, np. kwarta falcydyjska.
Nabycie na wypadek śmierci (mortis causa capio) miało również miejsce
w sytuacji, gdy pewna osoba otrzymała na podstawie testamentu przyspo
rzenie majątkowe (np. pewną sumę pieniężną), ponieważ testator ustanowił
spadkobiercę właśnie pod tym warunkiem (zawieszającym) lub z takim po
leceniem, że dokona on na rzecz tej osoby wskazanego przysporzenia (wy
płaci daną sumę).
166
Rozdział siódmy
PRAWO RZECZOWE
1. Pojęcie rzeczy
Prawnicy rzymscy zaliczali do rzeczy (res) w znaczeniu prawnym zarówno res corporales,
przedmioty materialne {res corporales), jak i rzeczy niematerialne (res incorpo res incorporale:
rales), niemające bytu w świecie materialnym - według obrazowego określenia
Gaiusa (G. 2,13-14) rzeczy, których nie można dotknąć (quae tangi non po
ssunt). Za rzeczy niematerialne uznawano np. spadek jako całość, użytkowa
nie (ususfructus) oraz wierzytelności w zobowiązaniach. Res corporalis - to sa
moistny przedmiot materialny, dostępny i przeznaczony do obrotu.
Nie były więc rzeczami przedmioty niedostępne dla obrotu (np. gwiazdy),
a także nieprzeznaczone do obrotu (np. zwłoki ludzkie). Wolny człowiek jest
podmiotem, a nie przedmiotem prawa. Natomiast niewolnik był rzeczą.
Res incorporales to z kolei różne prawa majątkowe, jak: użytkowanie, wie
rzytelność czy spadek traktowany jako jedna całość (jedna rzecz).
Niektóre rodzaje rzeczy bądź to z natury, bądź na podstawie specjalnych rzeczy w yłączo
przepisów były wyłączone z obrotu, tj. nie mogły być przedmiotem prywatnej z obrotu
własności, częścią majątku prywatnego. Były to tzw. res extra commercium.
Należały do nich:
- res omnium communes - rzeczy służące wszystkim i dlatego niemogące być
przedmiotem czyichś praw indywidualnych, jak: powietrze, woda bieżą
ca, morze, a nawet brzegi morza (do granicy najwyższej fali zimowej);
- res publicae - rzeczy należące do narodu rzymskiego, oddane zazwyczaj
do użytku publicznego; były to: drogi, porty, rzeki (ale tylkoflumina publica,
tj. rzeki niewysychające i spławne w ciągu całego roku, w przeciwnym
razie jako flumina privata były przedmiotem prywatnej własności);
- res divini iuris - rzeczy boskiego prawa, wyłączone z obrotu jako związane
z kultem i religią; rozróżniano tu res sacrae- poświęcone bogom (świątynie,
przedmioty kultu), res sanctae - mury i bramy Rzymu tudzież gmin ital
skich, oraz res religiosae - miejsca pochowania człowieka wolnego, a nawet
niewolnika.
167
Wszystkie inne rzeczy mogły być przedmiotem obrotu i prywatnej włas
ności (res in commercio).
rzeczy niczyje Oczywiście nie zawsze i nie wszystkie rzeczy znajdowały się rzeczywiście
w czyimś majątku. Mogły to być także rzeczy niczyje (res nullius), czyli rzeczy
nienależące do nikogo, ale które (w odróżnieniu np. od res omnium commu
nes) mogły stać się częścią majątku prywatnego. Należały tu np. dzikie zwie
rzęta na wolności, a także oswojone, jeśli uciekły od właściciela bez skłonności
do powrotu. Zwierzęta domowe natomiast przez ucieczkę nie stawały się
rzeczą niczyją.
Do rzeczy niczyich należały dalej np. muszle, perły na wybrzeżu morskim,
wyspa powstała na morzu, a także z rzymskiego punktu widzenia - mienie
należące do cudzoziemców, mieszkańców kraju, z którym Rzym nie pozos
tawał w żadnych stosunkach umownych.
Szczególnym rodzajem rzeczy niczyich były tzw. res derelictae, tj. rzeczy
porzucone przez dotychczasowego właściciela (z zamiarem pozbycia się ich
własności). Rzeczy tylko zgubione wbrew woli ich właściciela nie stawały się
natomiast niczyimi, a dotychczasowy właściciel nie tracił na nich własności,
lecz tylko posiadanie.
skarb Za rodzaj rzeczy niczyjej uważano wreszcie skarb (thesaurus), czyli war
tościowy przedmiot ukryty od tak dawna, że w chwili znalezienia nie ma już
właściciela i nie da się on odnaleźć.
Wśród rzeczy dostępnych i przeznaczonych do obrotu prawo rzymskie
wyróżniało różne ich rodzaje, stosownie do zastosowanych kryteriów po
działu. Mogły to więc być: rzeczy pojedyncze, złożone i zbiorowe (niżej, pkt 2),
res mancipi i nec mancipi (niżej, pkt 3), nieruchomości i ruchomości (niżej, pkt 4),
rzeczy oznaczone gatunkowo (genus) i indywidualnie (species - niżej, pkt 5),
podzielne i niepodzielne (niżej, pkt 6), zuży walne i niezuży walne (niżej, pkt 7)
oraz pożytki i przynależności (niżej, pkt 8).
Rzecz (res corporalis), wedle poglądów rzymskich jurystów, mogła być rze
czą pojedynczą lub złożoną. Rzecz pojedyncza to przedmiot stanowiący -
wedle zapatrywań obrotu - pewną naturalną, organicznie związaną lub jed
norodną całość, np. kamień, cegła, belka, zwierzę, roślina, niewolnik etc. Rzecz
część składow a złożona składa się natomiast z części składowych, połączonych w jedną całość,
np. budynek, okręt, szafa, wóz itd. składają się z pojedynczych desek, belek,
cegieł. Części rzeczy złożonej, z chwilą trwałego połączenia w całość, traciły
charakter samoistnych przedmiotów, tj. przestawały być odrębnymi przed
miotami prawa na czas połączenia, a stawały się częściami składowymi rzeczy
złożonej i własnością właściciela całej rzeczy złożonej. Na części składowej
nie może istnieć odrębne prawo własności lub inne prawo rzeczowe.
168
Były właściciel rzeczy, która stała się częścią składową jakiejś rzeczy zło actio ad
żonej, mógł domagać się jej odłączenia (o ile jest ono fizycznie możliwe) za exhibendum
pomocą skargi zwanej actio ad exhibendum, aby w ten sposób odzyskać swe
prawo własności i na tej podstawie zażądać zwrotu rzeczy za pomocą skargi
windykacyjnej. Postępowanie takie było jednak niemożliwe w odniesieniu
do budynków, ponieważ ustawa XII tablic w celu zapobieżenia ich niszczenia
postanowiła, że właścicielowi części składowych budowli (np. cegieł) przy
sługuje tylko tzw. actio de tigno iuncto, którą można żądać zapłaty podwójnej
wartości tych części, lecz nie ich wyłączenia. Własność na nich wówczas de
finitywnie wygasała.
Od rzeczy złożonej zasadniczo różniła się tzw. rzecz zbiorowa, tj. zbiór rzecz zb iorow a
rzeczy, oznaczony wspólną nazwą, np. trzoda, biblioteka. Przedmiotami pra
wa są tu w zasadzie poszczególne rzeczy (określone wspólną nazwą), a nie
cała „rzecz" zbiorowa. Jednakże w niektórych przypadkach prawo rzymskie
traktowało rzecz zbiorową jako pewnego rodzaju całość: dotyczyło to w szcze
gólności naturalnych zbiorowisk zwierzęcych, jak np. trzoda. Mogła je
np. windykować jako całość ta osoba, która udowodniła własność większości
jednostek należących do takiej rzeczy zbiorowej (tzw. vindicatio gregis - win
dykacja trzody). To pozwany musiał wówczas udowadniać, że jakieś po
szczególne jednostki nie są własnością powoda. Rzecz zbiorowa jako całość
mogła być także przedmiotem zapisu.
169
on zniesiony dopiero przez cesarza Justyniana. Przetrwała natomiast idea
prawnej ochrony majątku narodowego.
4. Nieruchomości i ruchomości
5. Genus i species
170
6. Rzeczy podzielne i niepodzielne
Jako rzeczy podzielne określano te, które przez podział nie zmieniały swej podział rzeczy
istoty ani nie traciły nieproporcjonalnie na wartości. Rzeczy, które przez po
dział straciłyby swoją istotę (np. zwierzęta) czy zmieniły istotnie wartość
(np. kamienie szlachetne), były rzeczami niepodzielnymi.
Oprócz podziału rzeczy możliwy był już w prawie rzymskim podział pra podział p raw a
wa na tzw. części idealne. Podział taki zachodził np. przy współwłasności,
gdzie prawo własności na jakiejś rzeczy ulegało podziałowi między kilku
współwłaścicieli w ten sposób, że każdy z nich miał na niej pewną ułamkową
część prawa własności (stawał się współwłaścicielem np. w 1/2,1/4,1/5 części).
Podobnie było przy współdziedziczeniu.
Cecha podzielności czy niepodzielności rzeczy miała znaczenie np. przy
podziale współwłasności. Niepodzielność rzeczy mogła być także powodem
powstania zobowiązania solidarnego (patrz § 75.2).
8. Pożytki i przynależności
Pożytki (owoce) naturalne (fructus naturales) to organiczne płody jakiejś fructus natural
rzeczy bądź nawet jej odłączone części składowe (np. kamień z kamienioło
mów), uzyskiwane w ramach jej normalnej eksploatacji jako przychód z niej.
Możliwe są owoce świata roślinnego (np. owoce drzew, płody rolne etc.)
i zwierzęcego (np. młode zwierząt, mleko, wełna etc.). Dziecko niewolnicy
{partus ancillae) nie było jednak według prawa rzymskiego owocem w po
wyższym znaczeniu i podlegało odrębnej regulacji prawnej.
Owoce nieoddzielone jeszcze od rzeczy macierzystej (np. jabłka na jabłoni)
nie były jeszcze samoistnymi rzeczami, lecz częściami składowymi całości.
Owoce odłączone (fructus separati) to już owoce w ścisłym tego słowa znacze
niu, oddzielone od rzeczy macierzystej przez człowieka lub siły natury
(np. wiatr).
171
Powyższe pojęcia miały znaczenie prawne przy kwestii odpowiedzialno
ści osoby pozwanej za pomocą skargi windykacyjnej (patrz § 66.2) lub heredi
tatis petitio (patrz § 51.3), jak również dla sytuacji prawnej użytkownika (patrz
§ 68.3), emfiteuty (patrz § 71.1) i posiadacza w dobrej wierze (patrz § 58.4).
fructus civiles Nie były uznawane za pożytki w przedstawionym wyżej znaczeniu
tzw. fructus civiles (pożytki cywilne), tj. przychody uzyskane z rzeczy na pod
stawie czynności prawnej (np. czynsze z wynajętych lokali).
przynależności Przynależnościami były natomiast rzeczy fizycznie samodzielne, lecz gos
podarczo związane z inną rzeczą w ten sposób, że pełny rezultat gospodarczy
można osiągnąć dopiero przez użycie rzeczy głównej wraz z przynależnością,
np. klucze jako przynależność zamka (względnie mebla, którego zamek jest
częścią składową); żagle jako przynależność statku.
Czynności prawne dotyczące rzeczy głównej obejmują z reguły przyna
leżności. Tak więc np. zobowiązanie do świadczenia rzeczy głównej obejmuje
również obowiązek świadczenia przynależności, o ile inaczej w umowie nie
zastrzeżono.
posiadanie Według prawa rzymskiego władztwo nad rzeczami mogło mieć charakter
i dzierżenie faktyczny lub prawny. Formami faktycznego władztwa było posiadanie (po
ssessio) i dzierżenie (detentio). Władztwo prawne wyrażało się w tzw. prawach
rzeczowych. Do praw rzeczowych należały własność oraz prawa na rzeczy
cudzej (tzw. iura in re aliena), zwane dzisiaj również prawami rzeczowymi
ograniczonymi. Były nimi w prawie rzymskim służebności (servitus), prawo
zastawu (pignus i hypotheca), emfiteuza (dzierżawa wieczysta) oraz superficies
(prawo zabudowy).
p ra w a rzeczow e Wszystkie prawa rzeczowe były prawami podmiotowymi o charakterze
bezwzględnym, tzn. były skuteczne wobec każdego (erga omneś), kto by takie
prawo naruszył. Stosunki prawnorzeczowe objęte były ochroną procesową,
realizowaną za pomocą actiones in rem.
Prawnicy rzymscy wyraźnie rozdzielali władztwo faktyczne nad rzeczą
od prawa do rzeczy. W szczególności podkreślali, że posiadanie powinno być
odróżniane od własności (Separata esse debet possessio a proprietate - Ulpianus
D. 43,17,1,2), albowiem posiadanie jest kwestią faktu, a nie prawa. Z tego
punktu widzenia wymienione rodzaje władztwa mogły występować łącznie
(posiadacz jest równocześnie właścicielem) lub rozdzielnie (kto inny jest po
siadaczem, a kto inny właścicielem tej samej rzeczy). W praktyce posiadanie
i własność najczęściej zbiegają się w jednej osobie: właściciel jest zarazem
posiadaczem i odwrotnie. Stąd też w języku potocznym nie odróżnia się naj
częściej tych terminów. Jednakże pojęciowo własność i posiadanie nie mają
nic wspólnego. Ta odrębność uwydatnia się szczególnie wyraźnie na przy-
172
kładzie kradzieży: złodziej staje się posiadaczem, bo ma rzecz w swej władzy
(corpus) i chce nią władać dla siebie (animus), a oczywiście nie jest właścicielem.
Natomiast okradziony pozostaje właścicielem, utracił zaś posiadanie.
1. Pojęcie
Bliżej na temat powstania pojęć corpus i animus oraz ich treści patrz § 58.1
i §59.
Posiadanie jest władztwem faktycznym, mającym jednakże już w prawie znaczenie praw
rzymskim ważne znaczenie prawne: posiadania
- nabycie posiadania było konieczne do nabycia własności w przypadku
zasiedzenia, zawłaszczenia oraz tradycji (patrz § 64.3 oraz § 65.1 i 5);
-posiadanie korzystało z ochrony prawnej, tzw. ochrony posesoryjnej;
ochrona ta miała na celu utrzymanie faktycznie istniejącego stanu posia
dania, ponieważ państwo przeciwdziałało samowolnemu naruszeniu łub
zniweczeniu czyjegoś posiadania (patrz § 60);
- w procesie o własność (procesie petytoryjnym - patrz § 66) posiadacz rze
czy stawał się zawsze pozwanym, a zatem znajdował się w korzystniejszej
sytuacji, ponieważ ciężar dowodu spoczywał na powodzie. Posiadacz nie
musiał więc wykazywać podstaw swego posiadania i zatrzymywał je aż
do rozstrzygnięcia procesu.
173
się ochrona posesoryjna (interdyktalna), co tym bardziej podkreśliło odrębny
od własności charakter i znaczenie posiadania. W dalszym rozwoju, objęto
formującym się w ten sposób pojęciem posiadania i ochrony posesoryjnej
także ruchomości i w ogólności wszystkie res corporales.
1. Posiadanie a dzierżenie
possessio civilis, Posiadanie, na które składało się faktyczne władztwo nad rzeczą (corpus)
possessio naturalis i wola władania nią wyłącznie dla siebie (animus rem sibi habendi), określane
było jako possessio civilis.
dzierżenie, Odróżnić od niego należy dzierżenie lub inaczej detencję (detentio), okreś
dzierżyciel lane także jako possessio naturalis. Dzierżycielem (detentor) była osoba, która
miała corpus, czyli wykonywała faktyczne władanie rzeczą, nie miała jednak
animus, tj. woli władania tą rzeczą dla siebie. Dzierżyciel wykonywał miano
wicie władztwo nad rzeczą dla drugiej osoby, władał rzeczą nie w swoim
imieniu (suo nomine), lecz w cudzym (alieno nomine). W prawie rzymskim
dzierżycielem był np. najemca (dzierżawca), komodatariusz, depozytariusz,
użytkowca, kolon, a także filius familias. W tych wypadkach posiadaczami
pozostawali wynajmujący, komodant, deponent, właściciel gruntu, pater fa
milias etc., ponieważ to oni zachowywali animus, tj. wolę władania rzeczą, które
to władanie wykonywali faktycznie w ich imieniu dzierżyciele (najemcy,
dzierżawcy, komodatariusz, depozytariusz etc.) mający corpus, czyli fizycznie
władający rzeczą.
Dzierżenie nie pociągało za sobą żadnych skutków prawnych, w szcze
gólności dzierżycielom nie przysługiwała w zasadzie ochrona posesoryjna.
Jeżeli więc dzierżycielowi (np. najemcy) jakaś osoba trzecia odebrała rzecz
(przedmiot najmu), to jemu samemu nie przysługiwał interdykt posesoryjny,
a mógł on jedynie na podstawie kontraktu najmu żądać od wynajmującego,
by tenże jako posiadacz wszczął postępowanie interdyktalne i po odzyskaniu
posiadania rzeczy umożliwił w dalszym ciągu najemcy korzystanie z niej.
W drodze wyjątku niektórym dzierżycielom przyznano z czasem samo
dzielną ochronę posesoryjną (patrz niżej, pkt 2).
174
wego (patrz § 87.5), prekarzyście, korzystającemu z cudzej rzeczy do odwo
łania (patrz § 87.7) oraz emfiteucie (dzierżawcy wieczystemu - patrz § 71.1).
Jeżeli pełne posiadanie, będące possessio civilis, oparte było na prawnym posiadanie
tytule nabycia, uznanym przez ius civile, to mogło ono prowadzić do nabycia prow adzące
przez posiadacza własności drogą zasiedzenia, przy spełnieniu oczywiście do zasiedzenia
innych wymaganych przesłanek (patrz § 65.5). Takie posiadanie, prowadzące
do zasiedzenia, nazywane było possessio ad usucapionem.
Posiadanie niesłuszne i słuszne określane było w prawie rzymskim rów wadliw ość
nież jako wadliwe (possessio vitiosa; iniusta) i niewadliwe (non vitiosa; iniusta). posiadania
175
Posiadanie jest wadliwe, jeśli zostało nabyte przy równoczesnym samowol
nym pozbawieniu drugiej osoby posiadania danej rzeczy lub przez niezwró-
cenie rzeczy otrzymanej jako precarium. Wadliwość zachodziła zatem w trzech
wypadkach:
- jeżeli posiadanie zostało nabyte siłą (vi) bądź też
- potajemnie (clam), wreszcie
precarium - precario, tj. gdy ktoś, otrzymawszy rzecz na prośbę do używania z zastrze
żeniem zwrotu na każde żądanie (czyli w tzw. precarium - patrz § 87.7), nie
zwraca jej mimo odwołania; z tą chwilą stawał się posiadaczem wadliwym.
1. Nabycie corpus
Skoro na posiadanie składają się dwa elementy, zatem aby nabyć posia
danie, trzeba było uzyskać fizyczne władztwo nad rzeczą w połączeniu z wolą
władania nią dla siebie - nabycie corpore et animo.
Do nabycia corpus na ruchomościach wymagano zasadniczo użycia pew
nej siły celem trwałego zawładnięcia rzeczą. Wymagania te były w szczegól
ności niezbędne przy nabywaniu posiadania na ruchomości niemającej po
przednio posiadacza (np. na rzeczy niczyjej). W przeciwnym przypadku wy
magania były łagodniejsze, wystarczyło np. wnieść rzecz do domu nabywa
jącego posiadanie. Podobnie nabywano corpus np. na towarach znajdujących
się w magazynie - wystarczyło wówczas wydanie kluczy do niego (tzw. tra
ditio longa manu). Wystarczające mogło być niekiedy np. naznaczenie rzeczy
swoim znakiem czy ustanowienie dozoru nad nią.
traditio longa manu Do nabycia corpus na nieruchomości niczyjej potrzebne było wejście na
grunt oraz dokonanie czynności gospodarczych, jak np. ogrodzenia lub obo
rania. Jeżeli posiadanie nabywano od innej osoby należało wkroczyć na grunt.
W prawie klasycznym wymagania te złagodzono i wystarczyło np. obejrzeć
grunt z sąsiadującej z nim wieży w towarzystwie dotychczasowego posiada
cza, który wskazywał granice i oświadczał, że oddaje grunt do dyspozycji
nabywcy. Nabywało się tu corpus, jak wyrażają się źródła, oculis et affectu
(„oczami i wolą"), a nie przez fizyczne zawładnięcie.
Nabycie corpus za pośrednictwem drugiej osoby następowało wówczas,
gdy pater familias lub pan niewolnika uzyskiwał corpus na rzeczy, która za
władnął podległy mu filius familias lub niewolnik. Można było nabyć corpus
również przez zarządcę majątku (procurator) albo opiekuna. Dopuszczone
było tu zastępstwo bezpośrednie.
176
2. Animus przy nabyciu posiadania
177
mieniu z dotychczasowym posiadaczem dodatkowo animus (np. depozyta
riusz kupił rzecz od deponenta).
3. Utrata posiadania
posiadanie rzeczy Posiadanie traciło się przez utratę obydwu albo nawet tylko jednego z ele
zgubionych mentów posiadania. Ze względów praktycznych jednakże przyjęto, że nie
każda utrata corpus powoduje utratę posiadania. Jeżeli bowiem traci się fak
tyczne władztwo nad rzeczą przejściowo, to posiadanie trwa nadal - dopóki
można uważać, że posiadacz, jeśli zechce, będzie w stanie z powrotem za
władnąć rzeczą. Tak więc np. posiada się rzeczy pozostawione lub nawet
zgubione w domu, dopóki jest prawdopodobne, że się znajdą; podobnie rze
czy pozostawione w obrębie gospodarstwa czy na polu.
zbiegostwo W interesie właścicieli niewolników wyjątkowo traktowało prawo rzym
niewolnika skie wypadek zbiegostwa niewolnika. Wedle prawa klasycznego właściciel
tracił wtedy posiadanie, ale nie własność, zaś justyniańskie uważało nawet,
że właściciel w tym przypadku w ogóle nie traci posiadania.
zaniechanie Jeżeli posiadacz zaniechał posiadania, to tracił je animo; najczęściej łączyła
posiadania się z tym również utrata corpus, np. w razie dobrowolnego porzucenia rzeczy
z zamiarem pozbycia się jej. Nie traciło się natomiast posiadania animo, jeśli
posiadacz tylko zapomniał, że posiada daną rzecz lub np. popadł w chorobę
umysłową.
Posiadanie gasło wreszcie ze śmiercią posiadacza, a także jeśli dana rzecz
stała się res extra commercium (np. została przeznaczona na przedmiot kultu -
res divini iuris). W razie śmierci posiadanie, jako stan faktyczny, nie podlegało
dziedziczeniu; dziedzic musiał sam na nowo uzyskać posiadanie danej rzeczy.
1. Pojęcie i zakres
178
do rzeczy (sporu petytoryjnego). Z reguły więc najpierw należało przywrócić
stan posiadania, jaki istniał przed samowolnym zakłóceniem, choćby ten
pierwotny stan posiadania był pozbawiony podstawy prawnej, potem zaś
dopiero można było żądać wydania rzeczy w oparciu o swoje prawo do niej.
Niezależnie od ochrony interdyktalnej wolno było też posiadaczowi od rodzaje
eprzeć samowolne naruszenie posiadania za pomocą obrony własnej (patrz interdyktów
§ 13.3). Interdykty pretorskie chroniące posiadacza miały na celu ałbo zabez posesoryjnych
pieczenie naruszonego posiadania (interdykty retindendae possessionis), albo
odzyskanie utraconego posiadania (interdykty recuperandae possessionis).
Istniał jeszcze trzeci rodzaj interdyktów: interdykty adipiscendae possessio
nis, o uzyskanie posiadania. Ich celem nie była zatem ochrona już istniejącego,
lecz uzyskanie nowego posiadania (np. interdykt quorum bonorum, służący do
uzyskania spadku od nieuprawnionego - patrz § 51.3) lub interdictum Salvia-
num (patrz § 69.2).
- Interdykt unde vi, za pomocą którego mógł odzyskać posiadanie niewad unde vi
liwy posiadacz nieruchomości, pozbawiony tego posiadania siłą. Inter
dyktu tego udzielał pretor tylko w ciągu roku od cbwili wyzucia z posia
dania. Takie zasady obowiązywały, jeśli wyzucie z posiadania nastąpiło
przy użyciu zwykłej siły (vis cottidiana). Jeśli natomiast napastnik usunął
posiadacza przy użyciu siły zbrojnej (vis armata), to wtedy interdykt przy
sługiwał wyrzuconemu posiadaczowi bez ograniczenia czasowego, a co
więcej, przysługiwał mu nawet wtedy, gdyby był posiadaczem wadliwym
179
w stosunku do napastnika, używającego siiy zbrojnej. To rozróżnienie za
nikło w prawie justyniańskim.
de precario - Interdykt de precario służył do odzyskania posiadania od prekarzysty, który
mimo odwołania nie zwracał rzeczy (ruchomej lub nieruchomej). Udzie
lany był także przeciw prekarzyście, który podstępnie (dolo mało) pozbył
się posiadania. Interdykt ten nie był ograniczony żadnymi terminami. Ist
niał także interdykt de clandestina possessione przeciw temu, kto uzyskał
posiadanie potajemnie (clam).
ager publicus Szczególne znaczenie dla rozwoju pojęcia własności miały stosunki włas
ności na ziemi we wczesnym okresie historii wewnętrznej państwa rzym
skiego. Tradycja rzymska zgodnie stwierdza, że już w czasach królów rzym
skich otrzymywali obywatele po dwa iugera (rzymskie morgi) ziemi (ok. 1/2
hektara), które mogły być dziedziczone; stąd też działki te zwały się heredium
(od słowa heres - dziedzic). W czasach ustawy XII tablic podstawą gospodarki
rzymskiej były indywidualne gospodarstwa chłopskie (fundus) poszczegól
nych patrum familiarum uzupełniane gospodarczo wspólnymi pastwiskami
i lasami oraz służebnościami gruntowymi. Równocześnie istniała w Italii
180
własność państwowa, ager publicus, na terytoriach zdobytych przez Rzym.
Ziemie te w pewnej części były oddawane poszczególnym obywatelom na
własność (tzw. agri limitati), w większości jednak znajdowały się jako
tzw. possessiones lub agri occupatorii w posiadaniu chronionym przez inter-
dykty posesoryjne. Prawdopodobnie w roku 367 p.n.e. ograniczono ustawo
wo (leges Liciniae Sextiae) maksymalny obszar agri occupatorii dla poszczegól
nego obywatela w zasadzie do 500 iugera; przepis ten zresztą, zdaje się, nie
był przestrzegany. Po upadku Grakchów ustawa agrarna ze 111 r. p.n.e. od
dala na własność prywatną te possessiones ich posiadaczom, obywatelom
rzymskim. W ostatnim wieku rzeczypospołitej po uzyskaniu obywatelstwa
rzymskiego przez mieszkańców Italii, wszystkie grunty położone w Italii
(z wyjątkiem stanowiących własność państwową) stanowiły res mancipi,
tj. mogły być przedmiotem prywatnej własności (kwirytarnej).
Obok własności ziemskiej istotne znaczenie dla rozwoju historycznego własność ziems
pojęcia własności miała własność na niewolnikach, istniejąca od najdawniej i na niew olnika
szych czasów, a szczególnie ważna społecznie i gospodarczo od okresu wojen
punickich, gdy do Rzymu napłynęły wielkie masy jeńców wojennych jako
niewolników.
W prawie przedklasycznym za rzeczypospołitej nie istniało jeszcze ogólne,
abstrakcyjne pojęcie prawa własności; dostrzegano jedynie poszczególne
przejawy wykonywania własności, poszczególne uprawnienia właściciela,
jak np. możność używania rzeczy, pobierania owoców etc. Własności nie od
różniano też ściśle od posiadania, a także od innych instytucji prawnych, które
dawały pewną władzę nad rzeczą. Terminem dominium określano sytuację,
gdy jakaś rzecz z jakiegokolwiek tytułu znajdowała się w czyjejś władzy, na dominium
leżała do gospodarstwa domowego głowy rodziny. Dopiero pod koniec rze- i proprietas
czypospolitej, w wyniku zmian gospodarczych, poczęto wyodrębniać pojęcie
dominium ex iure Quiritium na oznaczenie prawa własności kwirytarnej, uzna
nej przez prawo cywilne, a przysługującej obywatelowi rzymskiemu. Później
pojawił się na oznaczenie własności także termin proprietas.
W okresie prawa klasycznego powstaje kilka rodzajów prawa własności, rodzaje w łasno
a mianowicie: obok wspomnianej własności kwirytarnej prawa cywilnego, rzymskiej
także tzw. własność bonitama (pretorska), własność peregrynów, wreszcie
własność prowincjonalna (na gruntach prowincjonalnych). W dalszym roz
woju historycznym, w prawie poklasycznym różnice między tymi odrębnymi
rodzajami własności zniknęły. W prawie justyniańskim mamy do czynienia
już tylko z jednym zunifikowanym typem prawa własności prywatnej.
181
praw o podm iotow e Właściciel uprawniony był zatem do samoistnego i wszechstronnego ko
bezw zględne rzystania z rzeczy i rozporządzania nią w dowolny sposób, z czym łączyło się
równocześnie wykluczenie wszystkich innych osób od ingerowania w sferę
jego prywatnej własności. Rzymskie prawo własności - podobnie jak w ogóle
wszelkie podmiotowe prawo rzeczowe - uprawnia więc do bezpośredniego
władztwa nad rzeczą. Jest to zarazem prawo podmiotowe bezwzględne,
tzn. skuteczne wobec każdej osoby (wobec wszystkich - erga omnes), wszyscy
bowiem mają obowiązek powstrzymywać się od zakłócenia sfery prywatnej
własności, a przeciw każdej dowolnej osobie, która się tego zakłócenia do
puści, przysługują właścicielowi środki, mające na celu ochronę jego prawa
własności.
Charakter prawa bezwzględnego w powyższym znaczeniu mają w prawie
rzymskim w ogólności wszelkie prawa rzeczowe (a także inne, np. władza
ojcowska, manus, prawo do spadku). W przeciwieństwie do tego, prawa ob
ligacyjne (wynikające z zobowiązań) są to prawa względne, bo odnoszą się
zawsze tylko do pewnej konkretnie oznaczonej osoby (dłużnika). Podział ten
widoczny jest w rozróżnieniu actiones in rem (do ochrony podmiotowych praw
bezwzględnych) oraz actiones in personam (dla względnych).
plena in repotestas Rzymskie prawo własności dawało najpełniejsze władztwo nad rzeczą
(plena in re potestas) i było prawem nieograniczonym co do treści w tym zna
czeniu, że pełnia władzy nad rzeczą należała do jego istoty, wszelkie zaś
ograniczenia tego prawa nie mieściły się w jego pojęciu, lecz dotyczyły jego
wykonywania i - jeśli zachodziły - to w wyniku różnych okoliczności ze
wnętrznych.
W rezultacie powyższych ustaleń rzymską własność prywatną można
określić jako rzeczowe, najpełniejsze w treści i ze swej istoty nieograniczone
prawo do korzystania z rzeczy i rozporządzania nią z wyłączeniem innych
osób.
182
-K onieczność uwzględnienia interesu sąsiedniego właściciela nierucho prawa sąsiedzk
mości (tzw. prawa sąsiedzkie). Szereg takich ograniczeń zawierała już
ustawa XII tablic, np. co do zbierania owoców, które spadły na grunt są
siedni albo kierowania spływu wody deszczowej lub co do zagrożeń po
wodowanych sąsiednią budowlą. Stosunki sąsiedzkie wymagały zwykle
tolerowania tzw. immissiones, tj. szkodliwych wpływów z gruntu sąsied immissiones
niego (np. wyziewów, hałasów czy odprysków kamieni). Istniały specjalne
powództwa chroniące interesy właścicieli gruntów sąsiedzkich (patrz
§ 66.1).
- Właściciel mógł też sam ograniczyć swoje władztwo poprzez dopuszcze ograniczone pr<
nie innej osoby do korzystania z jego rzeczy w oznaczonym zakresie rzeczowe
w drodze ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego. Niekiedy ogra
niczenie takie mogło wynikać z ustawy (np. hipoteka ustawowa - od do
minatu). Właściciel musiał wówczas znosić (pati) uprawnienia innych osób
do korzystania z jego rzeczy.
183
darczym przeznaczeniem, ale we władztwie właściciela mieściło się też
prawo do przekształcenia rzeczy, użycia jej w inny sposób czy nawet do
zniszczenia. Mówi się wtedy o ius abutendi - prawie do „zużycia" rzeczy.
Nie może to jednak prowadzić do używania rzeczy rażąco sprzecznie z jej
przeznaczeniem i ze szkodą dla innych; zachodziłoby wówczas nadużycie
prawa;
- prawo do pobierania z rzeczy pożytków (ius fruendi; fructus);
alienacja rzeczy - prawo rozporządzania rzeczą (ius disponendi). Obejmowało ono prawo
zbycia rzeczy przez przeniesienie własności na inną osobę (tzw. alieno-
wanie lub alienacja rzeczy), oddania do dyspozycji określonych osób na
podstawie umów (w najem, do przechowania, w użyczenie, w zastaw itp.),
wreszcie obciążenie swojego prawa własności poprzez ustanowienie ogra
niczonego prawa rzeczowego dla innej osoby.
1. Własność kwirytarna
184
Najważniejsze przypadki własności pretorskiej były następujące:
- właściciel kwirytamy rei mancipi przeniósł ją na nabywcę nie w sposób pow stanie
formalny (za pomocą mancypacji lub in iure cessio), lecz za pomocą zwykłej własności
tradycji. Nabywca z powodu niezachowania wymaganej formy nie stał się bonitarnej
więc od razu właścicielem kwirytarnym, lecz nabył tylko rzecz do swojego
majątku (bona). Pretor za pomocą udzielanych na żądanie środków ochro
ny procesowej (skargi i ekscepcji) utrzymywał rzecz we władaniu nabyw
cy. Pozbywca pozostawał wprawdzie formalnie właścicielem kwirytar
nym, ale to jego prawo własności dzięki stanowisku pretora stawało się nudum ius
bezskuteczne, pozbawione realnego znaczenia - tzw. nudum ius Quiritium
(„gołe" prawo Kwirytów);
- nabycie własności, nawet formalnie, od osoby, która nie była właścicielem
tej rzeczy. Zgodnie z zasadą nemo plus iuris... nabywca własności nie uzys
kiwał, ale mógł być chroniony przez pretora we władztwie nad tą rzeczą.
- w wyniku egzekucji przez venditio bonorum (patrz § 20.2);
- w wyniku dziedziczenia pretorskiego (bonorum possessio - patrz § 48.3).
3. Własność peregrynów
Peregryni (certae civitatis) mogli być właścicielami w swoich miastach wed własność
le swego narodowego prawa. W stosunkach z Rzymianami, jeśli nawet pere- cudzoziem ców
gryn miał udzielone sobie ius commercii i np. nabył jakąś rzecz, nie stawał się
właścicielem kwirytarnym, lecz ta jego własność była chroniona przez pretora
za pomocą actiones utiles. Własność peregrynów straciła na znaczeniu po
edykcie Karakalli z roku 212 n.e., a znikła zupełnie w prawie justyniańskim.
185
5. Współwłasność
communio incidens Kilka osób mogło stać się współwłaścicielami jednej rzeczy bądź to nieza
leżnie od ich woli (tzw. communio incidens - wspólność przypadkowa, gdy
np. wspólnie odziedziczyły spadek lub w wyniku połączenia rzeczy przez
confusio - patrz § 65.2), bądź też przez odpowiednie oświadczenie woli. Prawo
części idealne własności podlegało wówczas podziałowi na części idealne (partes pro indivi
so), oznaczane ułamkowo, sama rzecz natomiast nie ulegała wówczas podzia
łowi fizycznemu. Każdy ze współwłaścicieli mógł swobodnie rozporządzać
swoim udziałem w prawie własności do rzeczy przez czynności prawne,
np. pozbyć się udziału czy go obciążyć. Jednakże czynności prawne dotyczące
całości rzeczy (np. sprzedaż rzeczy, ustanowienie służebności) wymagały
zgody wszystkich współwłaścicieli. Każdy współwłaściciel mógł używać rze
czy w normalnie przyjęty sposób, o ile przez to nie naruszał praw innych
współwłaścicieli. Możliwe było również wewnętrzne porozumienie między
podział quoad współwłaścicielami co do sposobu korzystania z rzeczy wspólnej (tzw. podział
usum quoad usum). Owoce rzeczy przypadały każdemu w stosunku do jego części
idealnej. Koniecznej naprawy i konserwacji rzeczy mógł dokonać każdy
współwłaściciel, przy czym mógł domagać się od pozostałych zwrotu części
kosztów przypadających na nich. Jak już z tego wynika, między współwłaś
cicielami powstawały określone stosunki obligacyjne, najczęściej quasi ex con
tractu (patrz § 102.1).
Indywidualizm rzymskiej własności nie sprzyjał kolektywnym formom
własności, stąd też każdy współwłaściciel mógł żądać zniesienia współwłas
ności w drodze porozumienia między współwłaścicielami. Jeśli rzecz była po-
dzielna, ulegała wówczas podziałowi na części fizyczne, na których dotych
czasowi współwłaściciele uzyskują teraz indywidualnie prawa własności. Jeśli
natomiast była rzeczą niepodzielną, to na ogół jeden ze współwłaścicieli za
trzymywał całą rzecz na własność, wypłacając pozostałym wartość ich części
w pieniądzach. Możliwe też było zniesienie współwłasności poprzez sprzedaż
rzeczy i podzielenie się uzyskaną ceną.
skargi d ziało w e W razie braku porozumienia podział następował na drodze sądowej. Słu
żyły do tego celu tzw. skargi działowe (patrz § 21.6).
186
tudzież przydział ziemi państwowej (adsignatio) dokonany przez właściwe
magistratury.
Do sposobów nabycia własności na podstawie ius gentium, prostych i nie
formalnych, w przeciwieństwie do wyżej wymienionych, należały przede
wszystkim tradycja i zawłaszczenie.
Powyższe podziały nie były już aktualne w prawie justyniańskim, w któ
rym natomiast dało się przeprowadzić inny podział (stosowany i w prawie
dzisiejszym), mianowicie rozróżnienie pochodnych i pierwotnych sposobów
nabycia własności (§ 35.5).
Pochodny sposób nabycia zachodził wówczas, gdy ktoś nabywał własność nemoplus iuris
(lub inne prawo majątkowe) od drugiej osoby, która była jego poprzednikiem.
Nabywca stawał się wtedy prawnym następcą, a nabycie własności zależało
od uprawnienia poprzednika. Nabywał on własność tylko o tyle, o ile ją miał
poprzednik, zgodnie z zasadą: nemo plus iuris ad alium transferre potest, quam
ipse habet - nikt nie może przenieść na drugiego więcej prawa, niż sam ma
(Ulpianus D. 50,17,54 - patrz § 35.5).
Odmiennie przedstawia się nabycie pierwotne, które następuje niezależ
nie od poprzednika.
Pochodnymi sposobami nabycia własności, opartymi na porozumieniu
z poprzednikiem, były: mancypacja, in iure cessio oraz tradycja (dwa pierwsze
w prawie justyniańskim już nie istniały).
Do pierwotnych sposobów nabycia własności należały: zawłaszczenie,
nabycie skarbu, różne przypadki akcesji, specyfikacja, nabycie owoców oraz
zasiedzenie.
1. Mancypacja
187
formalistyki obrzędowej i słownej, własność na res mancipi przechodziła na
nabywcę bez względu na to, z jakiej przyczyny prawnej (causa) nabycie to
następowało.
W prawie klasycznym mancypacja mogła służyć do realizacji bardzo róż
nych celów prawnych i gospodarczych (patrz § 33.4). W prawie justyniańskim
już nie istnieje.
2. In iure cessio
pozorny proces In iure cessio polegała na nabyciu własności za pomocą fikcyjnego procesu
windykacyjny o własność. Nabywca jako pozorny powód twierdził in iure, że rzecz jest jego
własnością, zaś pozbywca jako pozorny pozwany zgadzał się z tym (uznawał
powództwo) lub milczał. W rezultacie pretor przyznawał rzecz powodowi -
nabywcy. Z in iure cessio mogli korzystać tylko obywatele rzymscy mający
zdolność procesową, bo tylko oni mogli uczestniczyć w procesie legisakcyj-
nym. Za pomocą tego sposobu można było nabyć własność kwirytarną za
równo na res mancipi, jak i res nec mancipi. In iure cessio, mająca również liczne
zastosowania (patrz § 33.4), wyszła z użycia w IV w. n.e.
3. Tradycja
188
Jeżeli strony były wprawdzie zgodne co do zamiaru przeniesienia własności
przez tradycję, ale zachodziło między nimi nieporozumienie co do iusta causa
(np. pozbywca chciał dać pożyczkę, a nabywca sądził, że otrzymuje darowiz
nę) lub też owa causa nie była iusta (np. zabroniona przez prawo), to wówczas
nabycie własności nie następowało. Sama zgodna wola stron przeniesienia
własności za pomocą tradycji nie wystarczała zatem do nabycia własności,
konieczna była iusta causa. Tradycja, w każdym razie w prawie klasycznym,
była więc czynnością prawną kauzalną (przyczynową).
Jeżeli tradycja miała spowodować nabycie własności, to ponadto pozbyw
ca musiał sam być właścicielem (w myśl zasady: nemo plus iuris transferre potest
quam ipse habet) i to mającym zdolność rozporządzenia swą rzeczą. Ponadto,
musiało nastąpić oddanie i nabycie posiadania tej rzeczy, na której przeno
szona była własność. Pierwotnie to przeniesienie posiadania musiało mieć
charakter rzeczywisty, tj. rzecz musiała być z ręki do ręki oddana i przyjęta.
Zasadniczo i prawo klasyczne stoi na stanowisku, że nabycie posiadania musi
być rzeczywiste (nie wystarcza np. tylko porozumienie listowne między nie
obecnymi), aczkolwiek stopniowo następowało złagodzenie wymagań co do
nabycia corpus (patrz § 59.1). Dopiero prawo justyniańskie stworzyło możli
wość fikcyjnego przeniesienia posiadania (traditio ficta) przez różne formal traditio ficta
ności symboliczne, klauzule w aktach prawnych lub nawet np. wręczenie
nabywcy dokumentu, stwierdzającego przekazanie posiadania (alienację rze-
czy).
W prawie klasycznym nabywano przez tradycję własność kwirytarną tyl
ko na res nec mancipi, natomiast tradycja res mancipi powodowała nabycie tylko
własności pretorskiej (bonitarnej). W prawie justyniańskim (a w praktyce już
nawet w prawie poklasycznym) tradycja jest już ogólnym sposobem pochod
nego nabycia własności, mającym zastosowanie do wszystkich rzeczy. Zła
godzone też zostały wymagania co do iusta causa, zasadniczo wystarczała
zgodna wola stron pozbycia i nabycia własności tudzież przeniesienie posia
dania.
189
gruntu; powstawała tu współwłasność na skarbie. Poszukiwanie skarbu za
pomocą środków magicznych karane było w razie znalezienia utratą skarbu
na rzecz państwa.
2. Akcesja
accessio cedit Akcesja (accessio), czyli nabycie własności przez połączenie rzeczy, polegała
principali na tym, że pewna rzecz dotychczas samodzielna została jako rzecz uboczna
przyłączona do drugiej rzeczy głównej w ten sposób, że stała się jej częścią
składową i własnością właściciela rzeczy głównej (Accessio cedit principali -
rzecz przyłączona przypada głównej, Ulpianus D. 34,2,19,13). Rzeczą główną
była zawsze nieruchomość, zaś przy połączeniu rzeczy ruchomych ustalano
kwalifikację rzeczy jako głównej i ubocznej na podstawie różnych kryteriów,
stosownie do konkretnych, praktycznych przypadków (kazusów).
Mogła nastąpić akcesja:
- nieruchomości do nieruchomości;
- rzeczy ruchomej do nieruchomości;
- rzeczy ruchomej do drugiej rzeczy ruchomej.
190
łości (np. w razie połączenia przez spawanie-ferruminatio). Wtedy właściciel
rzeczy głównej nabywał definitywnie własność na rzeczy ubocznej. W innych
przypadkach, gdy część składową można było łatwo rozpoznać i odłączyć od
rzeczy głównej (np. w razie przylutowania ołowiem -adplumbatio), własność
właściciela rzeczy ubocznej ulegała tylko zawieszeniu na czas połączenia jej
z rzeczą główną, w razie rozdzielenia zaś odżywała na nowo. W takich wy
padkach właściciel rzeczy ubocznej, która stała się częścią składową, mógł
nawet za pomocą actio ad exhibendum uzyskać jej odłączenie (np. koła od cu
dzego wozu) i domagać się jej zwrotu skargą windykacyjną.
Od akcesji odróżnić należy tzw. confusio, gdy połączone zostały dwie rze confusio
czy jednorodzajowe i równorzędne co do znaczenia, np. wino z beczek róż
nych właścicieli zostało zlane razem do większej beczki, złoto dwóch właści
cieli zostało razem przetopione etc. Jedna rzecz nie stawała się wtedy akcesją
drugiej, lecz tworzyła się nowa, większa rzecz tego samego rodzaju, na której
powstawała współwłasność w stosunku do udziałów właścicieli.
Wreszcie tzw. commixtio (zmieszanie rzeczy) zachodziło przy pomieszaniu commixtio
przedmiotów, które nie traciły swej samodzielności jako rzeczy (np. zmiesza
ne zostały jabłka różnych właścicieli). Wtedy każdy pozostawał właścicielem
swoich sztuk, o ile można je było rozpoznać (po zewnętrznych cechach ga
tunku). W przeciwnym razie zachodziła confusio i powstawała współwłasność.
Nabycie własności przez przetworzenie rzeczy zachodziło w sytuacji, gdy nova species
osoba A wykonała jakąś nową rzecz ruchomą (nova species) z materiału (su
rowca) będącego własnością osoby B (np. A uszył ubranie z cudzego materiału,
zrobił wino z cudzych winogron, wyrzeźbił posąg z cudzego marmuru etc.),
przy czym uczynił to bez porozumienia z B. Zachodziła wówczas kwestia, czy
właścicielem nowo wytworzonej rzeczy (nieistniejącej przedtem) staje się
właściciel materiału, czy też własność jej przypadnie przetwórcy. Szkoła sa-
biniańska opowiadała się za pierwszym rozwiązaniem, szkoła prokulejańska
za drugim. Justynian zajął stanowisko pośrednie (media sententia), wyrażone
już wcześniej przez prawnika klasycznego Paulusa: nowa rzecz stanie się media sententi
własnością właściciela materiału, jeśli da się z powrotem przywrócić do pier
wotnego stanu (zamienić w surowiec - np. posąg odlany z brązu można z po
wrotem przetopić na metal). W przeciwnym przypadku nowa rzecz stawała
się własnością przetwórcy (np. w razie sporządzenia ubrania z materiału, wina
z winogron etc., ponieważ produkt nie da się z powrotem zamienić na mate
riał). W każdym razie przetwórca stawał się właścicielem nowej rzeczy, jeśli
dodał do niej także swój materiał.
Pewne wątpliwości nastręczało farbowanie materiału (tinctura), napisanie tincturai pictui
tekstu na karcie (scriptura) oraz namalowanie obrazu (pictura). Chodziło mia
nowicie o pytanie, czy jest to akcesja (połączenie farby z materiałem, atra
mentu z kartką, farby z podłożem obrazu), czy też raczej przetworzenie
191
(specificatio) tych rzeczy w nową postać (np. ufarbowana tkanina, utwór lite
racki, obraz jako dzieło artystyczne). W dwu pierwszych przypadkach praw
nicy skłaniali się ku akcesji, w ostatnim na korzyść obrazu jako nowego dzieła.
odszkodowanie Akcesję i specyfikację omówiono wyżej tylko jako pierwotne sposoby na
przy akcesji bycia prawa własności. Zupełnie odrębną kwestią z zakresu prawa obligacyj
i specyfikacji nego jest sprawa ewentualnego odszkodowania, jakie będzie musiał zapłacić
nabywający własność. Dotychczasowy właściciel rzeczy ubocznej względnie
materiału będzie mógł domagać się tego odszkodowania - zależnie od oko
liczności faktycznych - różnymi skargami in personam (np. condictio z tytułu
bezpodstawnego wzbogacenia).
pierw otne Własność na owocach (pożytkach) nabywał z reguły właściciel rzeczy ma
pochodne nabycie cierzystej z chwilą, gdy owoce przez odłączenie stały się samodzielnymi rze
pożytków czami (fructus separati). Od tej zasady istniały wyjątki, a mianowicie: jeżeli
rzecz macierzystą miała w dobrej wierze w posiadaniu inna osoba niż właś
ciciel, to ten bonae fidei possessor stawał się właścicielem owoców i to również
już z chwilą odłączenia. Podobnie emfiteuta (wieczysty dzierżawca - patrz
§ 71.1) nabywał własność na fructus separati. Właścicielem owoców stawał się
także użytkownik (§ 68.3), jednakże nie już z chwilą odłączenia, lecz dopiero
z chwilą ich zebrania.
Od tych pierwotnych sposobów nabycia własności owoców odróżnić na
leży nabycie owoców przez dzierżawcę (z kontraktu najmu rzeczy). Dzier
żawca nabywał owoce nie w sposób pierwotny, lecz pochodny - na tej zasa
dzie, że wydzierżawiający, wypełniając swoje obowiązki kontraktowe, zez
walał mu przywłaszczyć je sobie (zachodził tu pewien rodzaj tradycji).
5. Zasiedzenie
192
Usucapio było zasiedzeniem według prawa cywilnego. Za pomocą usucapio usucapio
mogli nabyć własność tylko obywatele rzymscy i tylko na rzeczach, które
mogły być przedmiotem własności kwirytamej. W prawie klasycznym do za przesłanki
siedzenia wymagano: zasiedzenia
- posiadania (possesio civilis)-,
- rzeczy niewyłączonej od zasiedzenia (res habilis). Wedle ustawy XII tablic
i późniejszych ustaw nie można było nabyć własności przez usucapio na
rzeczach skradzionych lub zabranych przemocą. Rzeczy takie, których
w ogóle nie można było zasiedzieć (należały tu nadto np. miedze szero
kości do 5 stóp, a także rzeczy należące do fiskusa) nazwano res inhabiles;
- przez oznaczony czas (tempus): dla ruchomości - rok, dla nieruchomości -
dwa lata.
Iustus titulus (iusta causa) to prawidłowa, prawna podstawa (tytuł słuszny iustus titulus
i prawdziwy; słuszna przyczyna), na podstawie której zasiadujący zaczął po usucapionis
siadać - np. jako kupujący (pro emptore), obdarowany (pro donato), obdarzony
posagiem (pro dote) czy spadkobierca (pro herede). Na podstawie dokonanej
czynności prawnej lub innego zdarzenia prawnego nabywający uzyskiwał
przekonanie, że nabył własność rzeczy, podczas gdy z pewnych powodów
(np. brak wymaganej formy przeniesienia własności; nieważność czynności
prawnej albo brak własności po stronie zbywcy) nabycie własności nie nastą
piło i powstał stan rozbieżności i niepewności.
Zasiadujący musiał ponadto w chwili nabycia posiadania być w dobrej
wierze (bona fides), tj. mieć usprawiedliwione przeświadczenie, że nabywa
posiadanie na słusznej podstawie i nie narusza niczyich uprawnień do rzeczy.
Dobra wiara miała szczególne znaczenie w wypadku, gdy zasiadujący nabył
posiadanie od niewłaściciela. Zasiedzenie było wówczas możliwe tylko wte
dy, gdy nabywający posiadanie (przy zachowaniu normalnej staranności) są
dził, że nabył je od właściciela.
Jeżeli zasiadujący później, już po nabyciu w dobrej wierze posiadania,
dowiedział się, że nabył rzecz od niewłaściciela, nie przeszkadzało to jego
zasiedzeniu, co wyraża zasada (według konstytucji Justyniana C. 7,31,1,3):
mala fides superveniens non nocet, tj. później powstała zła wiara nie szkodzi
(zasiedzeniu).
Bieg zasiedzenia musiał być nieprzerwany. Utrata posiadania powodo successio i acce
wała przerwanie zasiedzenia, a w razie odzyskania posiadania czas zasiedze possessionis
nia zaczynał biec od nowa. W razie zmiany posiadacza możliwe było utrzy
manie ciągłości posiadania w przypadkach tzw. successio possessionis oraz ac
cessio possessionis. Successio possessionis zachodziła przy dziedziczeniu, a mia
nowicie dziedzic mógł dokończyć zasiedzenia rozpoczętego przez
193
spadkodawcę. Decydowała przy tym dobra wiara spadkodawcy, dziedzic
mógł być nawet w złej wierze. Accessio possessionis możliwa była od III w. n.e.
przy kupnie-sprzedaży: kupujący mógł doliczyć sobie czas posiadania swego
poprzednika (sprzedawcy), o ile jednak sam był w dobrej wierze.
Z chwilą upływu ustawowego czasu zasiedzenia, zasiadujący rzecz po
siadacz stawał się jej kwiytarnym właścielem, zaś własność dotychczasowego
właściciela definitywnie wygasała.
praescriptio longi Instytucję zwaną praescriptio longi temporis wprowadziło prawo cesarskie
temporis przede wszystkim dla gruntów prowincjonalnych, których zasiedzenie przez
usucapio było niemożliwe (bo nie mogły one być przedmiotem własności kwi-
rytarnej). Początkowo longi temporis praescriptio była tylko środkiem obrony
procesowej posiadacza gruntu przeciw skardze właściciela. Jeżeli mianowicie
pozwany posiadacz gruntu nabył posiadanie w słuszny sposób i wykonywał
je w dobrej wierze (bona fides) spokojnie przez 10 lat (gdy mieszkał w tej samej
prowincji, co powód) lub 20 lat (gdy mieszkał w innej prowincji), wówczas
skarga o zwrot gruntu była oddalana, pozwany pozostawał posiadaczem.
W dalszym rozwoju historycznym longi temporis praescriptio zamieniła się
w sposób nabycia przez zasiedzenie tzw. własności na gruntach prowincjo
nalnych.
Niezależnie od praescriptio longi temporis wprowadzono nadto zasadę, że
nie można skarżyć z tytułu własności po upływie 30, niekiedy 40 lat. Posiadacz
zatem, który nie miał warunków do wcześniejszego zasiedzenia rzeczy, mógł
spowodować oddalenie skargi właściciela przez zarzut, że miał niezakłócone
posiadanie rzeczy przez ten czas. Zarzut ten nazywał się praescriptio longissimi
temporis. Jeżeli taki posiadacz był w dobrej wierze (choćby nie miał iusta cau
sa), stawał się właścicielem rzeczy.
zasiedzenie Justynian połączył usucapio z longi temporis praescriptio, wprowadzając za
w praw ie razem pewne zmiany. Zasiedzenie nieruchomości dokonywało się mianowi
justyniańskim cie w prawie justyniańskim przez upływ 10 lub 20 lat, przy zasiedzeniu ru
chomości zaś przedłużono dawny termin roczny do 3 lat. Wymagany był za
wsze słuszny tytuł nabycia (iustus titulus, iusta causa), dobra wiara posiadacza
(bona fides), wreszcie rzecz musiała być możliwa do zasiedzenia (res habilis).
Przerwa w zasiedzeniu następowała już wskutek wniesienia skargi windy-
kacyjnej przez właściciela. Accessio i successio possessionis pozostały w pełni
możliwe.
wielość środków Ochrona prawa własności (ochrona petytoryjna) była bogato rozbudowa
ochrony własności na, albowiem zarówno prawo cywilne, jak i pretorskie dawały w tym celu
właścicielowi szereg środków prawnych. Należały do nich m.in.:
194
- actiones in rem, już to o zwrot (restytucję) rzeczy, już to o zaniechanie na
ruszenia własności;
- niezależnie od tego właściciel będący posiadaczem mógł korzystać z in-
terdyktów posesoryjnych (patrz § 60);
- istniały ponadto skargi in personam, chroniące własność przed różnymi
zamachami (np. actio furti i condictio furtiva z tytułu kradzieży rzeczy; actio
legis Aquiliae z powodu jej uszkodzenia), a także z kontraktów, których
przedmiotem była rzecz (np. użyczenia czy przechowania).
2. Skarga windykacyjna
Skarga windykacyjna, zwana też wydobywczą (rei vindicatio), była skargą rei vindicatio
prawa cywilnego, służącą do ochrony własności kwirytarnej. Przysługiwała
właścicielowi, który utracił posiadanie rzeczy, przeciw posiadaczowi tej rze
czy, niebędącemu jej właścicielem, o jej zwrot.
Powód (nieposiadający właściciel kwirytarny) musiał przeprowadzić do
wód, że jest właścicielem. Jeżeli nabył własność w sposób pierwotny, dowód
ten nie przedstawiał z reguły większych trudności. Jeżeli natomiast nabył ją
w sposób pochodny, to zgodnie z zasadą nemo plus iuris... musiałby udowod
nić, że także i jego poprzednik był właścicielem, a zatem że i on z kolei nabył
rzecz od właściciela itd., czyli musiałby prowadzić dowód własności co do
wszystkich swoich poprzedników, dopóki by nie natrafił na pierwotne na
bycie. W średniowieczu dowód ten uzyskał nazwę dowodu diabelskiego
(probatio diabolica).
195
Te teoretyczne trudności usuwała instytucja zasiedzenia: wystarczyło bo
wiem, jeśli właściciel udowodnił, że posiadał rzecz przez czas potrzebny do
zasiedzenia, albo poprzednik, od którego własność nabył, zasiedział ją.
sytuacja Pozwanym w prawie klasycznym był posiadacz ad interdicta, w prawie
pozw anego skargą klasycznym także dzierżyciel, ale tylko taki, którego dzierżenie wynikało ze
w indykacyjną stosunku kontraktowego względem właściciela (np. z depozytu). W prawie
justyniańskim pozwanym mógł być każdy posiadacz i dzierżyciel. Pozwany
skargą windykacyjną nie miał obowiązku wdać się w spór, ale wtedy musiał
wydać rzecz. Jeżeli rei vindicatio powoda okazała się uzasadniona, sędzia
w procesie formułkowym wzywał pozwanego do zwrotu rzeczy cum omni
causa, tj. ze wszystkimi owocami i innymi ewentualnymi korzyściami, a nadto
do ewentualnego wynagrodzenia szkody, powstałej przez zniszczenie (usz
kodzenie) rzeczy u pozwanego w okresie po litis contestatio. Jeśli pozwany nie
zwrócił rzeczy, to - wobec istnienia zasady kondemnacji pieniężnej - musiał
zapłacić powodowi wartość rzeczy (wraz z omnis causa) w wysokości, jaką
ustalił i zaprzysiągł powód. Pozwany stawał się jednak wówczas właścicielem
rzeczy. W postępowaniu kognicyjnym, gdzie możliwe już było zasądzenie na
wydanie rzeczy, sędzia mógł nakaz restytucji rzeczy egzekwować bezpośred
nio przy użyciu siły zbrojnej.
Sytuacja pozwanego była różna zależnie od tego, czy był on posiadaczem
w dobrej czy w złej wierze. Tak np. w pierwszym przypadku pozwany od
powiadał za wszystkie owoce dopiero od chwili litis contestatio, w prawie jus
tyniańskim nadto za owoce istniejące jeszcze w chwili litis contestatio. Posia
dacz w złej wierze odpowiadał natomiast za wszystkie owoce już od chwili
objęcia rzeczy w posiadanie.
nakłady Odmiennie też przedstawiał się obowiązek zwrotu posiadaczowi ewen
tualnych nakładów, jakich dokonał na rzecz. Posiadacz w dobrej wierze mógł
żądać zwrotu przede wszystkim nakładów koniecznych (impensae necessa
riae), które były niezbędne, aby rzecz zachowała się w ogóle lub nie uległa
pogorszeniu. Ponadto również nakładów użytecznych (impensae utiles), które
zwiększyły wartość rzeczy. Nakłady zbytkowne (impensae voluptariae), ozda
biające rzecz główną, mógł sobie zatrzymać, o ile nie powodowało to uszko
dzenia rzeczy. Posiadacz w złej wierze mógł domagać się zwrotu tylko na
kładów koniecznych. Dla zabezpieczenia roszczeń o zwrot nakładów pozwa
praw o retencji nemu posiadaczowi przysługiwało prawo zatrzymania rzeczy u siebie do
czasu rozliczenia nakładów (tzw. prawo retencji - ius retentionis).
3. Skarga negatoryjna
skarga przecząca Powództwo negatoryjne (actio negatoria) chroniło również właściciela kwi-
rytarnego, ale takiego, który nie utracił posiadania rzeczy, lecz którego włas
ność ktoś narusza, zachowując się tak, jakby mu przysługiwała jakaś służeb
ność na niej. Właściciel żądał skargą negatoryjną ustalenia, że pozwanemu
nie przysługuje żadne prawo do rzeczy oraz domagał się przywrócenia ta-
196
kiego stanu, jaki istniałby, gdyby naruszenie zostało usunięte w chwili litis
contestatio. Ponadto mógł domagać się odpowiedniego zabezpieczenia od po
zwanego, że nie ponowi on naruszenia (cautio de amplius non turbando). Po
brane korzyści czy poczynione szkody musiał pozwany właścicielowi zwrócić
lub wynagrodzić.
4. Actio Publiciana
Skarga Publicjańska (nazwa od pretora Publiciusa z I w. p.n.e.) była pre- zastosow anie
torską actio in rem, przysługującą właścicielowi bonitarnemu lub też posiada skargi
czowi w dobrej wierze, znajdującemu się na drodze do zasiedzenia, którzy Publicjańskiej
utracili rzecz. Jeśli powód był właścicielem bonitarnym, to przysługiwała mu
skarga Publicjańska przeciw wszystkim, w szczególności także przeciw właś
cicielowi kwirytarnemu, od którego powód rzecz nabył. Jeżeli natomiast ze
skargi Publicjańskiej korzystał posiadacz w dobrej wierze, to miał on ochronę
względną w tym sensie, że była ona skuteczna jedynie przeciw gorzej upraw
nionemu.
Skargą Publicjańską mógł się także posłużyć właściciel kwirytarny, które
mu mogło być wygodniej tylko wykazać, że ma posiadanie prowadzące do
zasiedzenia, zamiast opierać skargę (windykacyjną) na prawie własności, któ
re musiałby udowadniać.
1. Pojęcie i podział
Jak już wspomniano (patrz § 56), do praw rzeczowych należały, oprócz iura in re aliem
prawa własności, nadto prawa rzeczowe ograniczone, określane również jako
prawa na rzeczy cudzej, iura in re aliena. Ich treścią było prawo wykonywania
ograniczonego władztwa nad rzeczą będącą własnością innej osoby. Ograni
czone prawa rzeczowe (na rzeczach cudzych) jako podmiotowe prawa rze
czowe należały do praw bezwzględnych, tj. były skuteczne wobec każdej
osoby (erga omnes - w stosunku do wszystkich), a nadto dawały bezpośrednie,
choć ograniczone władztwo nad rzeczą.
Do ograniczonych praw na rzeczy cudzej w prawie rzymskim należały:
służebności, czyli serwituty, prawo zastawu, emfiteuza, czyli wieczysta dzier
żawa oraz superficies, czyli prawo zabudowy (powierzchni).
197
§ 68. Służebności
1. Pojęcie i zasady
rodzaje służebności Prawo rzymskie rozróżnia służebności gruntowe i osobiste. Podział ten
powstał dopiero w prawie poklasycznym, poprzednio poszczególne rodzaje
służebności osobistych traktowali prawnicy jako odrębne, niezależne prawa.
2. Służebności gruntowe
grunt służebny Przy służebnościach tych jeden grunt, tzw. obciążony (lub służebny), służy
i w ładnący gospodarczo drugiemu gruntowi, tzw. władnącemu (panującemu). Zmiany
właścicieli obu gruntów nie miały znaczenia dla istnienia służebności grun
towej. Ze służebności korzystał bowiem każdy właściciel gruntu władnącego,
znosić ją musiał każdy właściciel gruntu obciążonego. Grunty te powinny ze
sobą sąsiadować (choć niekoniecznie stykać się), a grunt obciążony musiał
przynosić gruntowi władnącemu trwałą gospodarczą korzyść (servitutis causa
perpetua esse debet - cel, dla którego powstała służebność, musi mieć charakter
198
trwały). Służebność gruntowa jest niepodzielna; obciąża ona lub przysługuje
całemu gruntowi. Ponadto służebności gruntowe (w odróżnieniu od osobis dziedziczność
tych) były zawsze dziedziczne i zbywalne (wraz z gruntem). i zbywalność
Służebności gruntowe dzieli prawo rzymskie na służebności gruntów
wiejskich oraz miejskich.
Do najdawniejszych pochodzeniem służebności gruntów wiejskich nale rodzaje służebr
żały: prawo przechodu (iter), prawo przejazdu (via), prawo przepędzania gruntow ych
bydła (actus) oraz prawo przeprowadzenia wodociągu przez cudzy grunt
(aquaeductus). Później już powstały różne inne, np. służebność czerpania wo
dy, wypasania bydła, kopania piasku na cudzym gruncie etc.
Najważniejszymi służebnościami gruntów miejskich były natomiast: pra
wo oparcia budynku o ścianę budynku sąsiada (servitus oneris ferendi), prawo
wpuszczenia belki w mur sąsiada, prawo wysunięcia okapu, prawo wysu
nięcia części budowli w słup powietrza sąsiada czy prawo zabronienia sąsia
dowi budowania ponad pewną wysokość (servitus altius non tollendi).
199
cautio quasi-usufructuaria, że po skończonym użytkowaniu zwróci rzeczy w ta
kiej samej ilości i jakości.
używ an ie - Usus, używanie, dawało bardziej ograniczone niż użytkowanie prawo ko
rzystania z cudzej rzeczy. Polegało ono na prawie używania (najwyżej
dożywotnio) cudzej rzeczy bez naruszenia jej substancji i w zasadzie bez
pobierania owoców. W niektórych wypadkach jednakże (np. używanie
pola etc.) prawnicy uznali przecież, że używający może pobierać owoce,
lecz tylko w granicach konsumpcji osobistej i swojej rodziny (użytkownik
natomiast mógł pobierać wszystkie owoce, także w celu np. odsprzedaży).
200
capio libertatis, tj. pozytywne działanie właściciela gruntu obciążonego, unie
możliwiające wykonywanie służebności przez okres dwuletni (np. wybudo
wanie domu ponad wysokość określoną w służebności altius non tollendi i brak
sprzeciwu uprawnionego).
Ochrona służebności realizowana była przy pomocy odpowiednich środ actio confessor
ków procesowych. Uprawniony mógł dochodzić swej służebności w prawie
przedjustyniańskim za pomocą vindicatio servitutis, nazywaną w prawie jus-
tyniańskim skargą konfesoryjną (actio confessoria). Pozwanym tą skargą mógł
być każdy, kto zaprzeczał istnieniu służebności lub uniemożliwiał jej wyko
nywanie.
Niektórym rodzajom służebności przysługiwała również ochrona inter-
dyktalna.
1. Pojęcie
Prawo zastawu jest ograniczonym prawem rzeczowym, które mógł uzys zastaw jako pr<
kać na cudzej rzeczy wierzyciel dla zabezpieczenia swej wierzytelności na akcesoryjne
wypadek niewykonania świadczenia ze strony dłużnika. Na podstawie tego
prawa wierzyciel uprawniony był do uzyskania posiadania rzeczy zastawio
nej oraz do sprzedaży jej. Rzymskie prawo zastawu jest zatem prawem ak-
cesoryjnym, tj. zależnym od istnienia i losów prawnych wierzytelności, którą
zabezpiecza. Funkcją zastawu było bowiem przede wszystkim zabezpiecze
nie wierzytelności; z drugiej strony zastaw ułatwiał uzyskanie kredytu.
Wierzyciel zastawniczy określany jest jako zastawnik, zaś dłużnik jako zastaw nik
zastawca. i zastaw ca
2. Rozwój historyczny
201
jego pojawiają się za republiki w stosunkach dzierżawy gruntów. Dzierżawca
mianowicie zastawiał wydzierżawiającemu dla zabezpieczenia czynszu swój
inwentarz gospodarczy (tzw. invecta et Ulata) w ten sposób, że inwentarz ten
pozostawał w jego (dzierżawcy) własności i posiadaniu, dopóki płacił regu
larnie czynsz. Natomiast jeśliby dzierżawca zaprzestał płacenia czynszu, pre
tor zezwalał wydzierżawiającemu wejść w posiadanie inwentarza dzierżawcy
za pomocą specjalnego interdictum Salvianum.
interdictum Prawdopodobnie z końcem republiki wydzierżawiający uzyskał ochronę
Salvianum, actio swego zastawu na invecta et Ulata za pomocą skargi Serwiańskiej, actio Serviana,
Serviana udzielanej zarówno przeciw dzierżawcy, jak i każdej trzeciej osobie. Od czasu
kodyfikacji edyktu w czasach cesarza Hadriana możliwość stosowania actio
Serviana rozszerzono na wszelkie w ogóle przypadki zastawu bez przenosze
nia posiadania, tj. poza zakres stosunków wynikających z dzierżawy. W ten
sposób powstał zastaw jako prawo rzeczowe na rzeczy cudzej, chronione
przeciw każdej trzeciej osobie.
actio hypothecaria W prawie justyniańskim omawiana skarga, w wypadku zastosowania jej
do hipoteki pozadzierżawnej, nazywała się actio hypothecaria.
202
- legatariusz albo fideikomisariusz na majątku spadkowym, w celu zabez
pieczenia wypłaty legatu (fideikomisu).
1. Przedmiot zastawu
Początkowo prawo zastawu można było ustanawiać tylko na rzeczach hipoteka gener
materialnych, indywidualnie oznaczonych, ruchomych lub nieruchomych,
istniejących już w chwili zawierania umowy o zastaw. Już jednak w II w. n.e.
pojawia się hipoteka generalna, tj. możność ustanowienia zastawu na całym
majątku dłużnika. Zastaw taki obejmował wówczas także rzeczy przyszłe
(np. owoce mające powstać w przyszłości). Stopniowo możność ustanowienia
zastawu rozszerzyła się także na rzeczy niezmysłowe (res incorporales), tak że zas ta w na prav\
w prawie justyniańskim możliwy stał się zastaw na prawach (np. na serwi podzastaw
tutach), na wierzytelności (pignus nominis), wreszcie - nawet zastaw na prawie
zastawu, tzw. podzastaw (subpignus).
203
antychreza Owoce rzeczy zastawionej przypadały zasadniczo dłużnikowi (właścicie
lowi rzeczy), chyba że zawarto tzw. pactum antichreticum (antychreza), tj. umo
wę, że wierzyciel będzie pobierał owoce na poczet odsetek (tzw. zastaw an
ty chr etyczny).
Jeżeli dłużnik spłacił dług częściowo, wierzyciel nie był zobowiązany do
zwrotu odpowiedniej części rzeczy zastawionej (przy zastawie ręcznym) ani
też jego umowne prawo zastawu nie zmniejszało się: cały zastaw nadal od
powiadał za resztę długu, według zasady niepodzielności zastawu: pignoris
causa est indivisa.
Gdy dłużnik całkowicie spłacił dług zabezpieczony zastawem, wierzyciel
miał obowiązek zwrócenia przedmiotu zastawu dłużnikowi. Niekiedy jednak
na podstawie odpowiedniego zastrzeżenia w umowie zastawnej, mógł nadal
zatrzymać zastaw na danej rzeczy, o ile miał do dłużnika inne jeszcze wie
rzytelności niezabezpieczone zastawem. Od czasu cesarza Gordiana
(III w. n.e.) prawo zatrzymania w takim przypadku zastawu ręcznego przy
sługiwało wierzycielowi już z mocy ustawy (tzw. pignus Gordianum).
Jeżeli wierzyciel nie sprzedał rzeczy z braku nabywcy, mógł co najwyżej
prosić cesarza o udzielenie mu prawa własności na tej rzeczy (tzw. impetratio
dominii).
prior tempore, Przy zastawie ręcznym mogło istnieć na jednej rzeczy w zasadzie tylko
potior iure jedno prawo zastawu, ponieważ dłużnik oddawał ją od razu w posiadanie
wierzyciela. Przy zastawie umownym (hypotheca) natomiast możliwe było, że
dłużnik umawiał się kolejno z kilkoma wierzycielami co do prawa zastawu
na jednej swojej rzeczy. Prawo rzymskie nie wypracowało tu jakiegoś systemu
ujawnienia, jakie zastawy ciążą na danej rzeczy. Stosunek między wierzycie
lami regulował się w tym wypadku według zasady prior tempore; potior iure
(pierwszy czasem, lepszy prawem - C. 8,17,3), tj. o lepszym prawie wierzyciela
decydował wcześniejszy termin ustanowienia zastawu.
zastaw W późnym prawie klasycznym, a następnie w poklasycznym pewne od
uprzyw ilejow any chylenia od tej zasady wprowadziła instytucja zastawu uprzywilejowanego,
tj. takiego, który zawsze znajduje się na pierwszym miejscu bez względu na
czas ustanowienia. Uprzywilejowany wierzyciel miał zawsze pierwszeństwo
w zaspokojeniu swej pretensji z zastawu.
ius offerendi Prawo sprzedaży rzeczy zastawionej miał jedynie wierzyciel znajdujący
się na pierwszym miejscu. Następnemu wierzycielowi przysługiwało jedynie
prawo tylko do nadwyżki (superfluum, hyperocha), która pozostanie ze sprze
daży po zaspokojeniu pretensji pierwszego wierzyciela. Późniejszy wierzyciel
mógł jednak skorzystać z tzw. ius offerendi et succedendi, tj. mógł on zaspokoić
pretensję wcześniejszego wierzyciela i w ten sposób zająć jego miejsce.
204
4. Zgaśnięcie zastawu
205
Emfiteuza gasła, jeśli właściciel odebrał ziemię, do czego miał prawo tylko
wtedy, jeśli emfiteuta przez trzy kolejne lata nie płacił czynszu lub podatków
lub jeśli naruszył (omówione wyżej) przepisy co do sprzedaży.
em fiteu za Od służebności (np. użytkowania) różni się emfiteuza tym, że daje znacz
a użytkow anie nie większą sumę uprawnień, od zwykłej dzierżawy (w postaci kontraktu
i um ow a d zierżaw y najmu) przede wszystkim tym, że jest prawem rzeczowym (bezwzględnym),
podczas gdy dzierżawca (z kontraktu najmu) ma tylko prawo obligacyjne
(względne).
2. Superficies
praw o zabudow y Superficies, prawo zabudowy (zwane też prawem powierzchni), było
w prawie justyniańskim dziedzicznym i zbywalnym prawem rzeczowym do
korzystania z domu wzniesionego na cudzym gruncie. Superficjariusz ko
rzystał ze specjalnej ochrony posesoryjnej (interdictum de superficiebus), mógł
rozporządzać swoim prawem w testamencie, ustanawiać służebności, zastaw
etc. W ogólności stanowisko jego było podobne do stanowiska właściciela,
z tym że obowiązany był płacić czynsz (solarium).
Superficies miało z reguły charakter długoterminowy lub nawet wieczysty.
Wygasało w razie niepłacenia solarium przez oznaczony czas, jeśli superficja
riusz porzucił dom oraz w razie konfuzji superficies z prawem własności.
Różnica między superficies a najmem jest analogiczna jak przy emfiteuzie.
Znaczenie prawa zabudowy wyrażało się w możności uzyskania rzeczo
wego prawa do budynku wybudowanego na cudzym gruncie. Zgodnie z za
sadą superficies solo cedit budynek przypadał wówczas na własność właściciela
gruntu, zaś superficjariuszowi (który budynek wybudował) przysługiwało
ograniczone prawo rzeczowe. Początkowo uprawnienie takie uzyskiwał on
na budynku wzniesionym na gruncie państwowym lub miejskim (gminnym),
później także na gruntach prywatnych. W ten sposób ułatwiano rozwój bu
downictwa i łagodzono konsekwencje wymienionej zasady.
206
Rozdział ósmy
ZOBOW IĄZANIA
1. Definicje źródłowe
207
nie daje przy tym bezpośredniego władztwa nad rzeczą, lecz tylko roszczenie
do dłużnika o rzecz (jeśli świadczenie dłużnika ma polegać na daniu rzeczy)
lub inne zachowanie się (świadczenie). W tym samym kierunku idzie źród
łowe określenie wynikających z zobowiązań actiones in personam, przysługu
jących gdy „ktoś jest wobec nas zobowiązany, tj. powinien nam coś wydać,
uczynić lub inaczej świadczyć" (G. 4,2).
2. Pojęcie zobowiązania
wierzytelność, Tak więc można według rzymskich pojęć określić zobowiązanie (obliga-
dług, odpowie- tio) jako stosunek prawny (obligacyjny) między dwiema stronami (dwiema
dzialność lub więcej osobami), z których jedna, zwana wierzycielem (creditor), ma prawo
domagania się od drugiej, zwanej dłużnikiem (debitor), pewnego świadczenia
posiadającego wartość majątkową, a dłużnik winien je wykonać.
Podmiotami zobowiązania są więc wierzyciel i dłużnik, zaś przedmiotem
świadczenie. Wierzyciel jest stroną uprawnioną i przysługuje mu prawo pod
miotowe zwane wierzytelnością. Na dłużniku ciąży dług jako obowiązek wy
konania świadczenia, za co ponosi on odpowiedzialność.
3. Świadczenie
208
Zobowiązanie do świadczenia niemożliwego nie mogło powstać (Impos
sibilium nulla obligatio - Celsus D. 50,17,185) z tym zastrzeżeniem, że cho impossibilium i
dziło o świadczenie obiektywnie niemożliwe do wykonania, tj. gdy nikt obligatio
nie potrafiłby go wykonać. Gdyby natomiast było ono tylko subiektywnie
niemożliwe, tj. tylko dla konkretnego dłużnika (a kto inny ewentualnie
mógłby je wykonać), wówczas zobowiązanie było ważne.
- Świadczenie musiało posiadać wartość majątkową. Cecha ta w prawie
rzymskim jest konsekwencją zasady procesowej o kondemnacji pieniężnej
(w procesie formułkowym), świadczenie zatem musiało być takie, by sę
dzia mógł je oszacować pieniężnie.
- Świadczenie musiało być wreszcie dostatecznie wyraźnie określone. Nie
jest ono takie, jeśli np. miałoby być świadczone „zwierzę" bez oznaczenia,
o jakie chodzi lub miałby być wybudowany dom bez określenia miejsca.
Czy oznaczenie świadczenia jest wystarczająco wyraźne, należało zbadać
dla każdego wypadku indywidualnie. Wśród świadczeń dostatecznie wy
raźnie określonych mogły zachodzić różnice co do ścisłości oznaczenia: za
najdokładniej określone uważano świadczenie polegające na dare rzeczy
oznaczonej indywidualnie lub pewnej oznaczonej ilości pieniędzy lub in
nych rzeczy zamiennych.
4. Dług i odpowiedzialność
209
Podział ten był wynikiem długotrwałego rozwoju historycznego. Naj
dawniejsze prawo rzymskie nie znało jeszcze pojęcia zobowiązania jako sto
sunku prawnego; w tej początkowej fazie można mówić tylko o istnieniu
pewnych czynności niedozwolonych lub dozwolonych, z których wynikała
bezpośrednio odpowiedzialność osobista innych osób, wyrażająca się w moż
liwości skrępowania (obligare) tych osób fizycznie.
Czynności niedozwolone (np. okaleczenie, umyślne zniszczenie cudzej
rzeczy, kradzież) poddawały sprawcę zemście pokrzywdzonego, wynikała
więc z nich odpowiedzialność osobista sprawcy. W późniejszym rozwoju
sprawca mógł zawrzeć z pokrzywdzonym układ (pactum) co do zapłaty pew
nej grzywny, w zamian za co pokrzywdzony odstępował od wykonania zem
sty.
nexum Na tle różnicowania się społeczeństwa pod względem społeczno-mająt-
kowym (patrycjusze i plebejusze) oraz w związku z rozwijającą się wymianą
dóbr szczególnego znaczenia nabrały później czynności dozwolone. Plebe
jusze np. zaciągali pożyczki pieniężne u patrycjuszy, a w razie niezwrócenia
pożyczki mogli być natychmiast związani i uwięzieni prywatnie przez nich.
Dłużnicy tacy nazywali się nexi, tj. związani. Pożyczki zaciągano w drodze
czynności dozwolonej, zwanej nexum, dokonywanej formalistyczniep eraes et
libram, tj. przy użyciu wagi i spiżu oraz w obecności libripensa i 5 świadków.
Pożyczkobiorca wypowiadał uroczystą formułkę (nuncupatio), określającą su
mę dłużną, odsetki oraz warunki zwrotu, przez co powstawała jego osobista
odpowiedzialność, stawał się on nexus.
sponsio Do najdawniejszych czynności dozwolonych należała także sponsio, do
chodząca do skutku przez zapytanie wierzyciela i odpowiedź dłużnika
w przepisanej formie. W ten sposób początkowo przyjmowano odpowie
dzialność za cudzą, potem i za własną czynność, w końcu sponsio powodowało
powstanie obowiązku świadczenia, tj. długu, a także i odpowiedzialności, ale
już tylko ewentualnej (w razie niewykonania długu). Tak więc już w okresie
wczesnej rzeczypospolitej wytworzyło się stopniowo pojęcie zobowiązania
jako węzła prawnego idealnego, łączącego dłużnika z wierzycielem.
Równocześnie z rozwojem gospodarki pieniężnej zanikło raczej zaintere
sowanie w realizacji osobistej, fizycznej odpowiedzialności dłużnika, a za
częło powstawać przekonanie, że korzystniejsza i bardziej opłacalna jest od
powiedzialność dłużnika swoim majątkiem.
210
Kontrakty to umowy uznane przez prawo cywilne i na tej podstawie za-
skarżalne; delikty to czyny niedozwolone prawa prywatnego, z których wy
nikało zobowiązanie do wyrównania szkody wyrządzonej czynem bezpraw
nym i zapłaty grzywny. Variae causarum figurae obejmowały wszelkie inne
przyczyny powstania zobowiązań, ze zdarzeń faktycznych i prawnych, nie-
będących kontraktami ani deliktami, np. sprawowanie opieki czy prowadze
nie cudzych interesów bez zlecenia.
W prawie justyniańskim owa kategoria variae causarum figurae dzieli się na zobowiązania
zobowiązania quasi ex contractu (jakby z kontraktu) i quasi ex delicto (jakby quasi ex contra
z deliktu). Tak więc ostatecznie wedle prawa justyniańskiego zobowiązania i quasi exdelici
mogą powstać z czterech wymienionych wyżej rodzajów źródeł: z kontrak
tów (ex contractu) i ąuasi-kontraktów (quasi ex contractu), z deliktów (ex delicto;
ex maleficio) i quasi-deliktow (quasi ex delicto).
211
zobow iązania sy- Tego rodzaju dwustronnie obowiązujące zobowiązania, w których owa
nallagm atyczne dwustronność wynika z istoty kontraktu, nazywają się doskonałymi, inaczej
synallagmatycznymi. Należy od nich odróżnić zobowiązania dwustronnie
zobowiązujące niedoskonałe, w których w chwili zawarcia jedna strona jest
tylko dłużnikiem, a druga tylko wierzycielem, ale później wskutek pewnych
okoliczności faktycznych strona, która pierwotnie była tylko dłużnikiem, mo
że stać się także wierzycielem, wierzyciel zaś - zarazem dłużnikiem. Tak
np. z chwilą zawarcia kontraktu depozytu (przechowania) oddający rzecz
w przechowanie (deponent) jest tylko wierzycielem (ma roszczenie o zwrot
rzeczy), przyjmujący zaś w przechowanie (depozytariusz) jest tylko dłużni
kiem (ma obowiązek przechowania i zwrotu rzeczy). Jednakże w czasie prze
chowania depozytariusz może uzyskać pewne roszczenie wzajemne, a zatem
stać się wierzycielem deponenta. Jeżeli bowiem depozytariusz na przecho
wanie rzeczy poczynił jakieś wydatki z własnej kieszeni, może żądać ich
zwrotu od deponenta.
actio directa, Z punktu widzenia procesowego wierzycielowi przysługuje w takim przy
actio contraria padku przeciw dłużnikowi, na podstawie głównego roszczenia actio directa
(np. actio depositi directa), dłużnik zaś ma na podstawie roszczenia wzajemnego
przeciw wierzycielowi actio contraria (np. actio depositi contraria).
Przedstawiony podział odnosi się przede wszystkim do zobowiązań kon
traktowych. Kontraktami jednostronnie zobowiązującymi były wszystkie
kontrakty stricti iuris (stypulacja, kontrakt literalny, pożyczka), dwustronnie
natomiast - wszystkie kontrakty bonae fidei (przy czym niektóre z nich były
kontraktami niedoskonałymi).
Z powyższym podziałem kontraktów (umów) nie należy mieszać podziału
czynności prawnych w ogólności na jednostronne i dwustronne. Czynnoś
ciami prawnymi jednostronnymi są takie, gdzie do powstania czynności wy
starczy oświadczenie woli tylko jednej strony, np. testament, wyzwolenie lub
zawłaszczenie, czynnościami prawnymi dwustronnymi są wszystkie kon
trakty i umowy.
zobow iązania Zobowiązania stricti iuris były zaskarżalne za pomocą actiones (iudicia)
ścisłego praw a stricti iuris (patrz § 21.5). Zobowiązania te obowiązywały zatem ściśle wedle
litery umowy, świadczenie dłużnika musiało być zgodne z dosłownym
brzmieniem kontraktu, choćby to nawet nie odpowiadało wymaganiom
słuszności. Tak np. jeśli ktoś zobowiązał się w stypulacji do wydania, tj. prze
niesienia własności (dare) niewolnika i jeżeli przed wydaniem niewolnika do
puścił do jego śmierci przez to, że pozostawił go bez opieki w chorobie, nie
ponosił żadnej odpowiedzialności i nie pozostawał obowiązany do odszko
dowania, bo w stypulacji zobowiązał się tylko do dare (do przeniesienia włas
ności), a nie do facere (do pielęgnowania chorego niewolnika).
212
Świadczenie dłużnika nie mogło nadto wykraczać poza pewne ramy ty
powe dła danego rodzaju kontraktu stricti iuris, tak np. przy kontrakcie po
życzki (mutuum) strony nie mogły w tym kontrakcie umówić się o płacenie
odsetek przez dłużnika, to specyfiką kontraktu mutuum była bezprocento-
wość pożyczki. O płacenie odsetek trzeba było zawrzeć drugi, odrębny kon
trakt (stypulacji).
Do kontraktów stricti iuris, które były wytworem wczesnego etapu roz
woju prawa rzymskiego, należały kontrakty werbalne, literalne oraz kontrakt
pożyczki (mutuum). Pozostałe kontrakty były kontraktami bonae fidei.
W zobowiązaniach dobrej wiary (bonae fidei) dłużnik był zobowiązany do dobra w ia ra w
świadczenia wszystkiego, co w konkretnym wypadku wynikało z nakazów bow iązaniach
„dobrej wiary" w obrocie. W miarę zachodzących okoliczności świadczenie
dłużnika mogło się więc zmniejszyć łub zwiększyć w stosunku do treści kon
traktu; w razie sporu decydował o tym wyrok sędziego. W zobowiązaniach
tych, w razie sporu, zawsze i w każdym stadium sprawy sędzia zwracał uwa
gę, czy któraś strona nie dopuściła się podstępu (dolus), bo właśnie dolus
sprzeciwiał się szczególnie wymaganiom uczciwości i dobrej wiary w obrocie.
Podstęp przedstawiał się przy tym albo jako dolus specialis, tj. podstępne za
chowanie się, zmierzające do podejścia drugiej strony przy zawieraniu kon dolus specialis
traktu, albo jako dolus generalis, jeżeli samo już wniesienie skargi przez powoda
w danych okolicznościach sprzeciwiało się wymaganiom dobrej wiary i ucz dolusgeneralis
ciwości.
Do kontraktów bonae fidei można było dołączyć ważne i zaskarżalne umo
wy dodatkowe (pacta adiecta).
213
(patrz § 85.2), że wreszcie zobowiązanie naturalne nadawało się do nowacji
(§84.3).
Można wyróżnić dwie grupy zobowiązań naturalnych:
- właściwe zobowiązania naturalne, które były nimi od chwili powstania,
oraz
- takie, które były początkowo zaskarżalne, tj. były normalnymi zobowią
zaniami cywilnymi, a później dopiero stały się naturalne (są to niejako
„zepsute" zobowiązania cywilne).
214
§ 75. Wielość podmiotów zobowiązania
2. Zobowiązania solidarne
215
pow stanie Zobowiązanie solidarne powstawało na podstawie czynności prawnej
zobow iązań albo z mocy prawa,
solidarnych Na podstawie czynności prawnej:
- przez zgodne oświadczenie woli stron, w szczególności przez kontrakt
stypulacji. Możliwe było także ustanowienie solidarności zobowiązania
przy kontraktach bonae fidei oraz pożyczce (mutuum) przez nieformalne
oświadczenie woli (umowę);
- przez rozrządzenie ostatniej woli, z którego kilku współdziedziców jest
solidarnie zobowiązanych do wypłaty legatu zapisobiorcy.
Z mocy prawa:
- wspólne popełnienie deliktu lub quasi-deliktu powodowało powstanie
z mocy prawa solidarnej odpowiedzialności sprawców za wyrządzoną
szkodę. W tym wypadku jednak solidarność powstawała tylko wtedy, gdy
poszkodowany zastosował skargę o charakterze odszkodowawczym (rei-
persekutoryjnym), ponieważ wtedy przez uzyskanie odszkodowania od
jednego dłużnika odpowiedzialność reszty stawała się bez przedmiotowa;
- solidarność bierna powstawała wreszcie z mocy prawa, jeżeli świadczenie
było niepodzielne, np. kilku dłużników obowiązanych było do świadcze
nia rzeczy niepodzielnej. Jeśli jeden z nich wykonał świadczenie, reszta
stawała się wolna od zobowiązania. Jeśli natomiast, w wypadku niepod
zielności świadczenia, istniało kilku wierzycieli, to wprawdzie każdy z nich
mógł domagać się całego świadczenia od dłużnika, ale gdy dłużnik wy
konał je jednemu, to przez to wierzytelności innych wierzycieli nie gasły.
Nie powstawała więc wówczas solidarność czynna. Dłużnik w takim wy
padku musiał starać się o zabezpieczenie ze strony odbierającego świad
czenie wierzyciela, że pozostali wierzyciele nie będą od niego niczego się
domagali.
216
Dłużnikowi, który spełnił całe świadczenie z zobowiązania solidarnego, prawo regresu
uwalniając w ten sposób pozostałych współdłużników z obowiązku świad
czenia, przysługiwało tzw. prawo regresu, tj. prawo żądania od współdłu
żników, aby zwrócili mu w odpowiednich częściach to, co za nich zapłacił.
Podobnie współwierzyciele solidarni mogli wystąpić z roszczeniem regreso
wym wobec tego wierzyciela spośród nich, który otrzymał całe świadczenie
od dłużnika. Podstawę żądania regresowego stanowił początkowo we
wnętrzny stosunek prawny, łączący dłużników czy wierzycieli solidarnych
między sobą (np. kontrakt spółki, zlecenia czy zobowiązania między współ
dziedzicami). Możliwe było również zastosowanie roszczeń z tytułu prowa
dzenia cudzych spraw bez zlecenia (negotiorum gestio). Prawo justyniańskie
uznało, że prawo regresu wynika już z istoty samego zobowiązania solidar
nego.
3. Zobowiązania kumulatywne
217
pewne odchylenia, dotyczące kwestii przeniesienia wierzytelności. Powstała
w ten sposób instytucja cesji. Natomiast przejście długu z dłużnika na inną
osobę w drodze osobnej czynności prawnej pozostało zawsze niemożliwe.
Zmiana dłużnika mogła nastąpić pośrednio w wyniku nowacji i delegacji
(patrz § 84.3).
218
§ 77. Podział zobowiązań ze względu na przedmiot
2. Zobowiązania pieniężne
219
3. Odsetki
220
5. Upoważnienie przemienne
Zobowiązanie jest podzielne, kiedy świadczenie jest podzielne, tj. da się podzielność
spełnić częściowo bez uszczerbku wartości łub zmiany swej istoty. W prze świadczenia
ciwnym wypadku zobowiązanie jest niepodzielne.
Tak np. zobowiązanie do zapłaty 1000 sesterców jest podzielne, a zobo
wiązanie (sprzedawcy) do wydania (sprzedanego) niewolnika jest niepod
zielne. Niepodzielne są najczęściej zobowiązania, których świadczenia pole
gają na facere (np. wybudowanie domu). Przy świadczeniach polegających na
dare niepodzielność zachodziła przede wszystkim w tych wypadkach, gdy
rzecz będąca przedmiotem owego dare była niepodzielna.
Jeśli występowało kilku dłużników zobowiązanych do świadczenia nie
podzielnego, to powstawała solidarność bierna; jeśli natomiast kilku wierzy
cieli, to wówczas nie powstawała właściwa solidarność czynna (patrz § 75.2).
W zobowiązaniach podzielnych długi i wierzytelności dzieliły się między kil
ku dłużników czy wierzycieli ipso iure (patrz § 75.1), jeśli nie umówiono się
o solidarność.
221
§ 78. Odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania
1. Przesłanki odpowiedzialności
2. Wina (culpa)
222
W węższym pojęciu winy (culpa w znaczeniu właściwym) wyróżniono
następujące stopnie:
Culpa lata - grube niedbalstwo, które zachodziło wtedy, gdy dłużnik za stopnie winy
niedbał takiej staranności, jaką normalnie zachowuje każdy przeciętny czło
wiek, a więc niezrozumienie tego, co wszyscy rozumieją (...quod omnes intel
legunt - D. 50,16,213,2). Jest to dzisiaj tzw. rażące niedbalstwo, traktowane
jako „niezachowanie staranności, jakiej można wymagać od osób najmniej
nawet rozgarniętych" (W. Czachórski).
Culpa levis - lekka wina, miała miejsce wówczas, gdy zachodziło zanied
banie przez dłużnika takiej staranności, jaka cechuje szczególnie sumiennego
i zapobiegliwego człowieka. Staranność taką określają źródła prawa rzym
skiego jako diligentia diligentis patris familias - staranność zapobiegliwego ojca
rodziny, stwarzając w ten sposób pewien ideał starannego zachowania się,
wedle którego ocenia się zachowanie dłużnika w konkretnym wypadku. Ten
rodzaj culpa levis nosi nazwę culpa levis in abstracto, kryterium winy miało tu
bowiem charakter abstrakcyjnego ideału.
Inaczej sprawa ta przedstawia się przy tzw. culpa levis in concreto, która
zachodziła wówczas, gdy dłużnik nie zachował takiej staranności, jaką nor
malnie stosował przy prowadzeniu swoich własnych spraw. Tutaj miernikiem
winy było zachowanie się konkretnej osoby (dłużnika) przy prowadzeniu
własnych spraw, tzw. diligentia quam suis rebus adhibere solet - staranność, którą
zwykła stosować w swoich sprawach. Celem stwierdzenia, czy zachodzi culpa
levis in concreto, należało zatem w każdym poszczególnym wypadku zbadać,
jaki stopień staranności stosuje dana osoba w swoich sprawach i wedle tego
ocenić, czy osoba ta przy wykonywaniu zobowiązania (np. w zarządzaniu
majątkiem spółki) zachowała tę samą, czy też mniejszą staranność. Kryterium
winy było tu więc względne i zmienne w zależności od indywidualnych cech
danej osoby.
Przy interpretacji lex Aquilia i deliktu polegającego na bezprawnym wy wina akwiliańs
rządzeniu szkody (damnum iniuria datum - patrz § 105) wytworzyli prawnicy
rzymscy specyficzne pojęcie „winy akwiliańskiej", obejmującej odpowie
dzialność za najmniejszy nawet brak staranności (culpa levissima) oraz za nie
umiejętność (imperitia - np. przy odpowiedzialności lekarza).
223
dolus semper W prawie justyniańskim ostatecznie zrównano z dolus odpowiedzialność
praestatur za culpa lata (magna culpa dolus est - wielka wina równa się podstępowi - Paulus
D. 50,16,226). Odpowiedzialność za dolus charakteryzuje się także tym, że nie
można jej było umownie usunąć w myśl zasady dolus semper praestatur - za
dolus zawsze się odpowiada.
zasada korzyści Przy kontraktach bonae fidei ustaliła się też ogólna zasada, określająca roz
miar odpowiedzialności dłużnika. Jest to tzw. zasada korzyści (utilitatis). We
dług niej strona, która odnosiła korzyść z kontraktu (w której interesie kon
trakt został zawarty), odpowiadała za dolus i omnis culpa - wszelką winę, tj.
culpa lata i culpa levis (in abstracto lub in concreto). Natomiast strona, która nie
odnosiła korzyści z kontraktu, odpowiadała tylko za dolus (później i za zrów
nane z dolus grube niedbalstwo, culpa lata). Odpowiedzialność za culpa levis in
abstracto albo in concreto zależała już od rodzaju stosunku obligacyjnego.
Od zasady korzyści zachodziły jednak w rozwoju historycznym różne
wyjątki. Istniały też szczególne zasady przy niektórych zobowiązaniach, jak
np. z przedmiotem określonym gatunkowo (genus perire non censetur - § 77.1)
lub indywidualnie (species perit ei cui debetur - tamże). Szczególne ryzyko po
nosił również kupujący (periculum emptoris - § 91.8).
224
szczególnego strzeżenia rzeczy. Obok winy (culpa) drugą podstawą odpo
wiedzialności dłużnika była zatem custodia.
Obie podstawy nie wykluczają się wzajemnie, ponieważ custodia oznacza
dodatkowe zaostrzenie odpowiedzialności za szkodę, za którą dłużnik i tak
odpowiada na zasadzie winy. Każdy zatem dłużnik ponosi odpowiedzialność
na zasadzie winy, od której może uwolnić się przez wykazanie jej braku (eks-
kulpacja). Jeśli jednak ciąży na nim custodia, to będzie odpowiadał również
w sytuacji braku winy po jego stronie.
Odpowiedzialność na zasadzie custodia wynikała albo z mocy samego pra
wa, albo z umowy stron.
Z mocy samego prawa obowiązek custodia spoczywał na komodatariuszu
(§ 87.6), a dalej na osobach, które za opłatą przyjmowały cudze rzeczy do
przewozu lub przechowania (§ 108.5), jak: nautae (właściciele statków), cau
pones (właściciele domów zajezdnych), stabularii (właściciele stajen), horrearii
(właściciele magazynów), wreszcie na osobach (zwykle rzemieślnikach i us
ługodawcach), mających wykonać pewne dzieło z dostarczonego im mate
riału (conductores operis faciendi - § 95.2) tudzież na wierzycielu zastawniczym
w odniesieniu do przedmiotu zastawionego (§ 87.8). Ponadto, w zasadzie
dłużnik nie ponosił odpowiedzialności z mocy prawa za skutki siły wyższej.
Mógł jednak umownie zobowiązać się do takiej custodia, nawet po granice siły
wyższej.
W prawie justyniańskim odpowiedzialność z tytułu custodia w znacznym culpa in
stopniu straciła charakter obiektywny, bo traktowało się ją wtedy jako pewien custodiendo
rodzaj szczególnie wielkiej staranności dłużnika, a zatem brak custodia pod
ciągało się pod pojęcie winy dłużnika, tzw. culpa in custodiendo (wina w nad
zorze).
225
obligacyjnego, a więc szkoda i odpowiedzialność istniały wówczas od po
czątku zobowiązania.
restytucja Dłużnik, który miał wynagrodzić szkodę powstałą z niewykonania zobo
naturalna wiązania, powinien przede wszystkim wykonać w całości wszystko, co zostało
i odszkodowanie zaniedbane, względnie przywrócić do pierwotnego stanu to, co zostało zni
pieniężne szczone lub uszkodzone (tzw. restytucja naturalna). Jeżeli restytucja w natu
rze była niemożliwa - powinien zapłacić odszkodowanie pieniężne.
Wyrażone wyżej zasady odnoszące się do restytucji naturalnej mogły być
co prawda w pełni realizowane dopiero w postępowaniu extra ordinem w pra
wie poklasycznym, bo dopiero wtedy kondemnacja mogła opiewać na świad
czenie w naturze (ad ipsam rem). W procesie formułkowym wyrok - wobec
zasady kondemnacji pieniężnej - doprowadzał z reguły jedynie do zapłaty
odszkodowania w pieniądzach. Pewnym wyjątkiem były actiones arbitrariae
(patrz §21.6).
3. Odszkodowanie sądowe
226
dażną wartość (cenę) danej rzeczy (tzw. verum pretium). Kondemnacja
opiewała wówczas na quanti ea res est (ile ta rzecz jest warta). Z reguły przy quantiearese:
tym w actiones stricti iuris sędzia powinien był ocenić tę wartość rzeczy
według chwili litis contestatio;
- przy niektórych innych skargach, np. actiones in factum, gdy chodziło
o oznaczoną rzecz (certa res), sędzia ustalał wysokość odszkodowania także
według obiektywnej wartości (verum pretium) rzeczy, w zasadzie jednak
wedle chwili wydania wyroku, a nie litis contestatio, ponieważ mogła zajść
konieczność ustalenia wysokości ewentualnego zasądzenia na podstawie
postępowania dowodowego apud iudicem. Kondemnacja brzmiała wów
czas: quanti ea res erit (ile ta rzecz będzie warta); quanti ea res a
- przy wszystkich actiones bonae fidei natomiast sędzia oceniał wysokość od
szkodowania według wartości subiektywnej, jaką wykonanie danego
świadczenia przedstawiało dla wierzyciela (powoda) w chwili wydania
wyroku. Miernikiem odszkodowania był zatem „interes", jaki wierzyciel
miał w wykonaniu świadczenia, który to interes mógł znacznie przekra
czać przeciętną, rynkową cenę rzeczy. Wartość samej rzeczy (np. niedo-
starczonej przez sprzedawcę) mogła być już wyceniona w wysokości prze
kraczającej przeciętną cenę rynkową (verum pretium), jeśli rzecz ta miała
być np. częścią pewnego dobranego zespołu, który bez niej tracił wartość
(np. niewolnik mający być członkiem zespołu teatralnego lub muzyczne-
go)-
§ 80. Zwłoka
1. Zwłoka dłużnika
227
sadnionego powodu nie przyjmuje świadczenia należycie mu zaofiarowane
go (zwłoka wierzyciela - § 80.2).
wym agalność Zwłoka dłużnika (mora debitoris) powstawała w sytuacji, gdy roszczenie
świadczenia wierzyciela było już w całej pełni wymagalne i nic nie stało na przeszkodzie
wniesieniu przez niego skargi (a więc np. przy długach terminowych zapadł
już termin; dłużnikowi nie przysługuje żadna ekscepcja).
w e zw a n ie Jeżeli termin świadczenia nie był oznaczony, wierzyciel musiał wezwać
dłużnika do świadczenia (tzw. interpellatio). Interpellatio była niepotrzebna,
jeżeli wyraźnie, kalendarzowo oznaczono termin płatności długu. Glosatorzy
stworzyli tu znaną regułę: Dies interpellat pro homine (termin wzywa zamiast
osoby). Ponadto, nie wymagano wezwania, jeśli chodziło o dług z deliktu
(np. z kradzieży) w myśl zasady: Fur semper moram facere videtur (złodzieja
zawsze uważa się za znajdującego się w zwłoce - Ulpianus D. 13,1,8,1). Nie
stosowano również interpellatio, jeśli dłużnik był niewiadomy z miejsca po
bytu lub np. spadek nie został jeszcze objęty przez dziedzica. Zwłoka nastę
powała wtedy bez interpellatio jako tzw. mora ex re, w przeciwieństwie do po
zostałych przypadków mora ex persona.
w in a Trzecią przesłanką zwłoki była wina dłużnika, tzn. niewykonanie termi
nowo świadczenia przez dłużnika wynikało z jego winy i nie miał on żadnego
powodu usprawiedliwiającego (np. nieobecność z powodu wyjazdu w spra
wach państwowych).
skutki zw łoki Dłużnik w zwłoce odpowiadał za wszelki przypadek (niezawinioną utratę
dłużnika indywidualnie oznaczonego przedmiotu świadczenia), chyba że udowodnił,
iż w razie terminowego wykonania zobowiązania rzecz i tak byłaby uległa
przepadkowi. Przy negotia bonae fidei dłużnik w zwłoce powinien płacić od
setki (np. od ceny kupna), świadczyć także owoce za czas zwłoki, a nadto
wynagrodzić wszelką szkodę, wynikłą dla wierzyciela ze zwłoki. Przy kon
traktach stricti iuris dłużnik nie miał natomiast obowiązku świadczenia odse
tek ani owoców za czas zwłoki (owoce ewentualnie tylko od czasu litis con
testatio).
2. Zwłoka wierzyciela
Wierzyciel popadał w zwłokę (mora creditoris), gdy nie przyjął bez słusznej
przyczyny świadczenia, które mu dłużnik zaofiarował we właściwym czasie
i miejscu. Skutki takiej zwłoki wierzyciela były następujące:
- dłużnik odpowiadał od tej chwili tylko za dolus, tj. rozmyślne działanie na
szkodę wierzyciela, oraz za (zrównaną z dolus) culpa lata, tj. grube niedbal
stwo. Przestaje natomiast odpowiadać za culpa levis, tj. za zaniedbanie naj
wyższej staranności;
- wierzyciel musiał zwrócić dłużnikowi wszelkie wydatki konieczne, spo
wodowane nieprzyjęciem świadczenia;
228
- dłużnik nie może być obowiązany do stałego przechowywania przedmio skutki zw ło k i
tu świadczenia dla wierzyciela. Dlatego w najdawniejszym prawie dłużnik w ierzyciela
mógł w razie zwłoki wierzyciela przedmiot świadczenia nawet zniszczyć
(np. wino wylać z beczek), później wymagano, by dłużnik rzecz sprzedał,
zachowując cenę dla wierzyciela, lub też by rzecz (np. pieniądze) oddał do
depozytu.
2. Odpowiedzialność noksalna
229
actio noxalis Pozwany za pomocą specjalnej actio noxalis zwierzchnik rodziny (pater fa
milias) lub właściciel niewolnika mógł wynagrodzić wyrządzoną przez pod
władnego czynem niedozwolonym szkodę, tj. zapłacić odszkodowanie i karę
grzywny. Mógł jednak też zamiast tego wydać sprawcę deliktu (filius familias,
niewolnika) osobie poszkodowanej, u której pozostawał on w mancipium
(patrz § 28.4) do czasu odpracowania szkody.
Odpowiedzialność noksalna związana była z osobą sprawcy bez względu
na to, pod czyją władzą się on w danym momencie znajdował (noxa caput
sequitur - odpowiedzialność noksalna idzie za głową sprawcy - Ulpianus
D. 47,1,1,2).
3. Odpowiedzialność za zwierzęta
zabezpieczenie Zobowiązanie może być umocnione, tj. jego wykonanie dodatkowo za
osobowe bezpieczone, bądź przez osoby trzecie, które przyjmą na siebie odpowiedzial
i rzeczowe ność za zapłatę długu przez dłużnika (zabezpieczenie osobowe), bądź przez
danie wierzycielowi prawnej możliwości zaspokojenia swej pretensji w dro
dze sprzedaży rzeczy dłużnika w razie braku zapłaty (zabezpieczenie rze
czowe).
Do pierwszej kategorii zabezpieczenia w prawie rzymskim należało
przede wszystkim:
- poręczenie przejawiające się w trzech formach: sponsio, fidepromissio, fi-
deiussio (patrz niżej);
- funkcje zabezpieczające (umacniające) zobowiązanie spełniały także:
• mandat kredytowy (mandatum pecuniae credendae - patrz § 96.2),
• constitutum debiti alieni (§ 100.1),
• receptum argentarii (§ 100.2).
230
Umocnienie rzeczowe to:
-fid u cia cum creditore contracta (§ 87.3),
- zastaw ręczny (pignus - § 69.3),
- zastaw umowy (hypotheca - § 69.3).
2. Poręczenie
231
wypłacalni - podziału długu w stosunkowych częściach między wszystkich
dłużników (fideiussorów).
W prawie justyniańskim jako jedyna forma poręki istnieje fideiussio.
Poręczyciel (fideiussor) był, jak wspomniano, dłużnikiem akcesoryjnym
i tym różnił się od dłużnika solidarnego, którego dług ma charakter samoistny,
niezależny od długów innych dłużników solidarnych. Jednakże nie znaczy
to, żeby poręczyciel odpowiadał tylko subsydiarnie, tj. po dłużniku głównym,
bo wierzyciel mógł wedle swego uznania zaskarżyć bądź najpierw dłużnika
głównego, bądź poręczyciela. Dopiero Justynian w swojej Noweli 4 z roku 535
n.e. wprowadził tzw. beneficium excussionis: poręczyciel mógł domagać się, by
wierzyciel najpierw skarżył dłużnika głównego.
praw o regresu Skoro poręczyciel zapłacił dług za dłużnika głównego, to miał do niego
prawo regresu o zwrot zapłaconej sumy.
Poręczycieli traktowano jako mandatariuszy (jeżeli poręczyli w porozu
mieniu z dłużnikiem) lub negotiorum gestores (jeśli poręczyli bez porozumienia)
i wobec tego w razie zapłaty za dłużnika przysługiwały im właściwe skargi
z tych kontraktów (quasi-kontraktów) o zwrot zapłaconej sumy. Poza tym
przysługiwało poręczycielowi (fideiussor) tzw. beneficium cedendarum actionum,
tj. mógł on domagać się od wierzyciela, któremu zapłacił, żeby przelał na niego
wierzytelność, jaką ma do dłużnika głównego. Wedle konstrukcji prawa kla
sycznego poręczyciel, płacąc wierzycielowi dług, kupował sobie od niego
w ten sposób jego wierzytelność i stawał się przez to sam wierzycielem dłuż
nika głównego.
3. Zadatek
Zadatek oznacza sumę pieniężną łub rzecz, którą jedna strona wręczała
drugiej przy zawarciu umowy. Z reguły celem zadatku było potwierdzenie
zawarcia umowy i ułatwienie dowodu tego faktu. Nadto jednak strony mogły
umówić się, że w razie niewykonania umowy strona niewykonująca traci za
datek na rzecz strony przeciwnej. Zadatek pełnił wówczas funkcję kary
umownej i umacniał zobowiązanie.
odstępne Zadatek mógł mieć też znaczenie tzw. odstępnego, tj. odszkodowania za
niedojście umowy do skutku, należnego od strony, która jednostronnie od
stąpiła od umowy.
232
(zarzutu procesowego), udzielonej mu na podstawie prawa pretorskiego (ope
exceptionis). Między tymi sposobami zachodziły w prawie rzymskim zasadni
cze różnice.
Z właściwym umorzeniem zobowiązania mamy do czynienia tylko wygaśnięcie
w przypadkach zgaśnięcia ipso iure, z mocy samego prawa. Zobowiązanie zobow iązania /
gasło wówczas ostatecznie i nieodwołalnie nie tylko w stosunku między dłuż iure i ope
nikiem a wierzycielem, lecz także względem wszystkich osób zainteresowa exceptionis
nych (np. dłużników lub wierzycieli akcesoryjnych, solidarnych etc). Na
zgaśnięcie zobowiązania ipso iure mogła się powołać każda osoba zaintereso
wana zawsze, w szczególności mogły to uczynić strony procesowe w każdym
stadium postępowania, bez potrzeby używania w tym celu specjalnych środ
ków procesowych (np. ekscepcji). Natomiast w przypadkach umorzenia zo
bowiązania przy pomocy ekscepcji zobowiązanie to, z punktu widzenia pra
wa cywilnego, istniało nadal, a jedynie jego realizacja w postępowaniu sądo
wym stała się niemożliwa wskutek udzielonej przez pretora ekscepcji, para
liżującej powództwo powoda.
Możliwe były różne przyczyny zgaśnięcia poszczególnych zobowiązań, dziedziczenie
o których była już mowa - np. spełnienie się warunku rozwiązującego lub zobow iązań
nadejście terminu ad quem. Wyjątkowo zgaśnięcie zobowiązania mogło na
stąpić również przez śmierć (np. osobiste zobowiązania deliktowe czy oparte
na zaufaniu do konkretnej osoby, jak w kontrakcie spółki). Zasadniczo nato
miast zobowiązania (wierzytelności i długi) nie wygasały wskutek śmierci
wierzyciela lub dłużnika, lecz podlegały dziedziczeniu.
Wśród sposobów umorzenia ipso iure najważniejsze były: wykonanie zo
bowiązania, formalne zwolnienie z zobowiązania, nowacja, tzw. confusio oraz
concursus causarum lucrativarum. Spośród sposobów umorzenia ope exceptionis:
pactum de non petendo oraz kompensacja (potrącenie).
1. Wykonanie zobowiązania
233
datio in solutum Wykonane świadczenie musiało w zasadzie dokładnie odpowiadać treści
stosunku obligacyjnego, jeśli jego spełnienie miało spowodować zgaśnięcie
zobowiązania. Jednakże za zgodą wierzyciela dłużnik mógł zwolnić się z zo
bowiązania, wykonując inne świadczenie, niż było przewidziane w treści zo
bowiązania. Jest to tzw. datio in solutum (świadczenie w miejsce wypełnienia).
Zobowiązanie w prawie rzymskim było, jak wiadomo, w zasadzie ściśle
osobistym węzłem prawnym między konkretnym dłużnikiem a wierzycie
lem. Nie wynika jednak z tego bynajmniej, żeby i wykonanie zobowiązania
związane było ściśle z osobą dłużnika. Przeciwnie, dłużnik nie miał potrzeby
świadczyć sam, lecz za niego mogła wykonać świadczenie jakaś osoba trzecia,
nawet bez jego wiedzy. Następowało wówczas zgaśnięcie zobowiązania ipso
iure, chyba żeby - wedle treści zobowiązania - świadczenie dłużnika było
przywiązane do jego osoby (jej kwalifikacji), tak że nikt nie mógłby go zastąpić
w wykonaniu tego świadczenia (np. namalowanie portretu przez określonego
malarza).
Dłużnik nie musiał świadczyć samemu wierzycielowi, albowiem mógł
ważnie wykonać świadczenie do rąk adstipulatora lub solutionis gratia adiectus.
adstipulator Adstipulatorem był dodatkowy, akcesoryjny wierzyciel, tj. osoba, która
w interesie głównego wierzyciela odbierała od tego samego dłużnika stypu-
lacyjne przyrzeczenie wykonania świadczenia. W stosunku do dłużnika ad
stipulator był wierzycielem równorzędnym z wierzycielem głównym. Miał on
prawo skargi, a także ewentualnego zwolnienia z długu. Dłużnik mógł za
płacić bądź jemu, bądź wierzycielowi głównemu ze skutkiem zwalniającym.
Z punktu widzenia dłużnika byli oni wierzycielami solidarnymi. Jednakże
sam adstipulator był tylko wierzycielem akcesoryjnym, bo jego wierzytelność
nie miała charakteru samodzielnego, lecz pozostawała w zależności od wie
rzytelności głównej. To, co otrzymywał adstipulator, otrzymywał nie dla siebie,
lecz dla wierzyciela głównego, którego był z reguły mandatariuszem. Wie
rzytelność adstipulatora nie przechodziła na jego dziedziców.
adiectus solutionis Od adstipulatora odróżnić należy tzw. adiectus solutionis gratia. Była to
gratia osoba, która mogła ważnie przyjąć zapłatę długu od dłużnika, ale nie miała
prawa skargi i w ogóle nie była wierzycielem. Adiectus solutionis gratia nie mógł
być dowolnie odwołany przez wierzyciela, bo dłużnik w stypulacji nabył już
prawo zapłaty na jego ręce. Tym różnił się adiectus od zwykłego mandatariu-
sza wierzyciela.
Jeśli wierzyciel był nieobecny lub nie chciał przyjąć świadczenia, dłużnik
mógł się zwolnić z zobowiązania przez złożenie przedmiotu świadczenia do
depozytu, z reguły w kasie zakładu publicznego lub świątyni, niekiedy u ban
kierów.
miejsce w ykonania Miejsce wypełnienia zobowiązania oznaczane było z reguły w umowie.
zobow iązania W braku takiego oznaczenia było nim miejsce, gdzie mogła być wniesiona
skarga, najczęściej zatem miejsce zamieszkania dłużnika. Jeżeli miejsce wy
konania było oznaczone umownie, a wierzyciel pozywał dłużnika gdzie in
dziej, to wówczas przy actiones stricti iuris wedle prawa cywilnego wierzyciel
234
przegrywał proces, bo popełniał plus petitio loco, tj. żądał więcej niż mu się
należało wedle treści formułki.
Przy skargach bonae fidei natomiast, w wypadku zmiany miejsca wykona
nia, sędzia miał zawsze możność określić wysokość sumy wyroku stosownie
do zmiany wartości świadczenia, żądanego w innym miejscu.
Jeżeli termin wykonania zobowiązania nie był oznaczony przez zgodne term in w ykona
porozumienie stron, to wierzyciel musiał wezwać dłużnika do spełnienia zobo w ią zan ia
świadczenia, przy czym obowiązywała pierwotnie zasada, że mógł on to
uczynić już od chwili powstania zobowiązania. Ta surowa zasada, odpowied
nia dla zobowiązań wynikających z deliktów, wymagała dostosowania do
praktycznych potrzeb rozwijającego się obrotu handlowego. Toteż wedle
zdania prawników okresu klasycznego obowiązywała ona, jeśli nie oznaczo
no w umowie miejsca wykonania odmiennego od miejsca zawarcia umowy.
Wtedy bowiem wierzyciel (czy sędzia w razie sporu) musiał uwzględnić czas
potrzebny normalnie dłużnikowi do przybycia na owo miejsce wykonania,
do przesłania pieniędzy etc.
Podobnie przy zobowiązaniach opiewających na facere: jeśli nie określono
umownie terminu wykonania (np. ukończenia budowy domu), wierzyciel
(albo sędzia) musiał wziąć pod uwagę czas przeciętnie potrzebny do wyko
nania danego rodzaju facere.
Gdy termin wykonania zobowiązania został określony w umowie, to tym diei adiectio...
samym wierzyciel przed jego upływem nie mógł domagać się od dłużnika
świadczenia. Dłużnik natomiast mógł je wcześniej wykonać, w myśl ogólnej
zasady, że oznaczenie terminu wykonania zobowiązania następuje w intere
sie dłużnika, a nie wierzyciela (diei adiectio pro reo est, non pro stipulatore).
Niekiedy jednak termin oznaczany był w interesie obu stron, a nawet sa
mego wierzyciela i w tym wypadku przedterminowe wykonanie zobowią
zania nie było dopuszczalne. Tak np. jeśli ktoś miał płacić alimenty w ratach
rocznych przez 10 lat, to nie mógł przedterminowo wykonać zobowiązania,
spłacając jednorazowo całą sumę alimentów, skoro w interesie alimentowa-
nego (a więc wierzyciela) leży dotrzymanie terminu, bo zapewnia mu to
utrzymanie przez 10 lat. Ewentualna ugoda tej treści wymagała zatwierdzenia
pretora.
235
libram. Sposób ten polegał na tym, że dłużnik w obecności libripensa i pięciu
świadków po odważeniu ilości kruszcu, który zwracał, wygłaszał przepisaną
formułkę, w której stwierdzał swoje zwolnienie z długu.
Z czasem czynności solutio per aes et libram zaczęto używać jako formalnego
sposobu zwolnienia dłużnika z długu, wedle uznania wierzyciela. W tym no
wym charakterze była więc solutio per aes et libram abstrakcyjnym sposobem
umorzenia zobowiązania, ważnym choćby świadczenie nie zostało wykona
ne, jeśli tylko wierzyciel chciał zwolnić dłużnika.
akceptylacja Podobny rozwój historyczny zachodził przy zobowiązaniach wynikają
cych z kontraktów werbalnych i literalnych. Zobowiązania te umarzane były
przez acceptilatio, która polegała (przy zobowiązaniach werbalnych) na tym,
że wierzyciel - w odpowiedzi na zapytanie dłużnika - potwierdzał odbiór
zapłaty za pomocą oznaczonych słów (acceptum habeo). Potwierdzenie takie
było znowu odwrotnością postępowania stosowanego przy zawieraniu sty-
pulacji.
Przy kontraktach literalnych akceptylacji dokonywano przez wpisanie
otrzymanej zapłaty po stronie przychodów w księdze rachunkowej.
Z chwilą gdy uznano samą zapłatę dokonaną bez żadnych formalności za
ważną przyczynę umorzenia zobowiązania, akceptylacja - zarówno werbal
na, jak i literalna - stała się znów formalnym, abstrakcyjnym sposobem zwol
nienia dłużnika z długu przez wierzyciela, nawet bez rzeczywistego wyko
nania świadczenia przez dłużnika. Dłużnik zapytywał wierzyciela: „Czy
otrzymałeś co ci przyrzekłem?" (quod ego tibi promisi habesne acceptum). Wie
rzyciel odpowiadał: „otrzymałem" (acceptum habeo) i w ten sposób dłużnik
stawał się wolny od zobowiązania, choćby nawet w istocie nie płacił.
stypulacja Akceptylacja słowna w życiu gospodarczym była często stosowana jako
A kw iliańska sposób periodycznego rozrachunku między wierzycielem a dłużnikiem, po
zostającymi ze sobą w stałych stosunkach handlowych. W tym celu prawnik
Aquilius Gallus stworzył odpowiednią formułę stypulacji, zwaną od jego na
zwiska stipulatio Aquiliana, stypulacją Akwiliańską. Jeśli mianowicie dłużnik
winien był różne sumy z różnych interesów zawieranych z tym samym wie
rzycielem (np. z kontraktu kupna-sprzedaży, z pożyczki, spółki etc.), to za
pomocą stypulacji Akwiliańskiej zamieniano wszystkie te długi na jeden dług
stypulacyjny (dokonywano nowacji), w tym celu, żeby można go było umo
rzyć jedną akceptylacja (np. po wyrównaniu salda rachunków).
contrarius actus Zasadę, że umorzenie zobowiązania następuje przez czynność odwrotną
(tzw. contrarius actus) w stosunku do tej, która stworzyła zobowiązanie, za
stosowano także później do kontraktów konsensualnych. Każdy kontrakt
konsensualny, tak jak powstał przez consensus, tak mógł zostać rozwiązany
przez dissensus, tj. zgodne porozumienie co do rozwiązania kontraktu, moż
liwe o ile żadna ze stron nie wykonała jeszcze swojego świadczenia.
236
3. Nowacja
Nowe zobowiązanie musiało zawierać coś nowego (aliquid novi - stąd na
zwa nowacji) w stosunku do dawnego.
Zastosowanie nowacji stwarzało praktyczne możliwości zmiany treści zo
bowiązania albo nawet zmiany podmiotu zobowiązania. W tym zakresie ist
niały następujące możliwości:
- nowacja między tymi samymi osobami zachodziła, gdy osoby wierzyciela
i dłużnika pozostawały bez zmian. Zmieniał się natomiast charakter sto
sunku obligacyjnego, a więc np. zamiast dotychczasowego zobowiązania
z jakiegokolwiek kontraktu wstępowało zobowiązanie ze stypulacji, co
było zresztą najczęstszym rodzajem zmiany. Jeśli zaś nowacji miało ulec
zobowiązanie stypulacyjne na nowe zobowiązanie, oczywiście także sty
pulacyjne, a nie następowała przy tym zmiana osób, to aliquid novi (coś
nowego) mogło polegać np. na zmianie miejsca lub czasu świadczenia, na
dodaniu warunku lub terminu etc.)
-n o w acja między nowymi osobami. W tym przypadku mogła nastąpić
zmiana wierzyciela lub dłużnika. Nowacja taka łączyła się niekiedy (lecz
niekoniecznie) z tzw. delegacją czynną lub bierną.
237
delegacja czynna Delegacja czynna zachodziła, gdy wierzyciel A (tzw. delegant) kierował
i bierna (delegował) swego dłużnika B (tzw. delegata), ażeby ten zobowiązał się do
świadczenia, które był winien A, innej osobie C (tzw. delegatariuszowi). Na
stępowała tu więc zmiana wierzycieli (patrz § 76.1 i 2).
Delegacja bierna zachodziła wówczas, gdy dłużnik A jako delegant kiero
wał do swego wierzyciela B (delegatariusza) inną osobę C (delegata), ażeby
zobowiązała się ona względem wierzyciela B do świadczenia, które winna
była mu osoba A (delegant). W ten sposób dochodziła do skutku zmiana
w osobie dłużnika (patrz § 76.1).
4. Confusio
238
§ 85. Umorzenie zobowiązań za pomocąekscepcji (opeexceptionis)
2. Potrącenie (kompensacja)
239
§ 86. Umowy i kontrakty w ogólności
causa civilis Kontrakty (contractus) były to zatem umowy uznane przez prawo cywilne
jako rodzące prawne zobowiązanie, zaskarżalne na podstawie tzw. causa ci
vilis, tj. pewnego wyraźnego (formalnego) elementu, w którym prawo cywil
ne widziało właśnie źródło zobowiązania. Takimi elementami były: res, verba,
litterae, consensus. Odpowiednio do tego kontrakty dzielą się na realne, wer
balne, literalne i konsensualne.
240
Przy kontraktach realnych causa civilis, czyli elementem, który powoduje res, verba, litte
zaskarżalność umowy, jest wręczenie rzeczy (res). Tak więc np. pożyczka na consensus
stępowała w prawie rzymskim nie już przez zgodne porozumienie stron
(umowę), lecz dopiero przez wręczenie pieniędzy lub innych rzeczy zamien
nych. Sama umowa o udzielenie pożyczki nie rodziła jeszcze ważnego zobo
wiązania i miała charakter tylko nieformalnej umowy o zawarcie w przysz
łości kontraktu pożyczki (tzw. pactum de contrahendo).
W kontraktach werbalnych causa civilis stanowiło wypowiedzenie przez
strony pewnych przepisanych słów (verba) w oznaczony sposób. Zaskarżal
ność kontraktów literalnych powodowało użycie pewnej ustalonej formy pi
semnej (litterae). Wreszcie przy kontraktach konsensualnych tą causa civilis był
sam consensus, czyli zgodne porozumienie się stron. W tym więc najpóźniej
powstałym rodzaju kontraktów prawo rzymskie doszło do poglądu, że sama
umowa powoduje powstanie ważnego, zaskarżalnego kontraktu. Nie znaczy
to jednak, iżby uznano, że jakakolwiek umowa wywiera ten skutek, bo ogra
niczono zaskarżalność z konsensusu do czterech tylko rodzajów umów (kup-
no-sprzedaż, najem, spółka, zlecenie) i te tylko umowy uznano za kontrakty
konsensualne.
Do kontraktów odnoszą się również znane już podziały na zobowiązania
(kontrakty) jednostronnie i dwustronnie zobowiązujące oraz zobowiązania
(kontrakty) stricti iuris i bonae fidei (patrz § 74.2 i 3).
241
oraz pacta adiecta, dodawane do kontraktu głównego, którym zaskarżalność
przyznała jurysprudencja (patrz § 99).
Kontrakty nienazwane i pacta vestita rozszerzyły więc kategorię kontrak
towych źródeł zobowiązań według prawa rzymskiego. Inne umowy pozo
stały umowami nieformalnymi (nuda pacta).
1. Charakterystyka ogólna
242
Przedmiotem pożyczki nie mogła być jakakolwiek rzecz, lecz tylko rzeczy
oznaczone gatunkowo, zamienne. Dłużnik bowiem, który stawał się właści
cielem i mógł wobec tego przedmiot pożyczki zużyć, musiał mieć też możność
zwrotu takiej samej rzeczy. Najczęściej były to pieniądze lub zboże.
Obok przeniesienia własności konieczne było zobowiązanie się dłużnika
do zwrotu, zatem dłużnik musiał mieć zdolność zobowiązywania się (zdol
ność do czynności prawnych).
Obowiązkiem dłużnika był przede wszystkim zwrot w oznaczonym ter stypulacjaodsel
minie rzeczy tego samego gatunku i tej samej ilości. Do odsetek nie wystarczał
sam kontrakt pożyczki, lecz w tym celu trzeba było zawrzeć osobny drugi
kontrakt - stypulację odsetek. Termin zwrotu kapitału mógł być oznaczony
wyraźnie lub w sposób dorozumiany (np. przez pobranie z góry odsetek za
pewien czas).
Pożyczka w prawie rzymskim była kontraktem jednostronnie zobowią
zującym. Do dochodzenia roszczenia o zwrot udzielonej pożyczki przysługi
wała wierzycielowi condictio, przy pożyczce pieniężnej nazywana także actio
certae creditae pecuniae. Zwrotu innych pożyczonych rzeczy zamiennych
(np. zboża) można było dochodzić za pomocą condictio triticaria (inaczej con
dictio lub actio certae rei).
Specjalne przepisy co do kontraktu pożyczki zawierało prawo rzymskie
w dwóch przypadkach:
- jeżeli chodzi o pożyczki pieniężne udzielane synom rodziny (filii familias),
pozostającym pod władzą swego pater familias, to na podstawie przepisów
senatus consultum Macedonianum z czasów cesarza Wespazjana
(69-79 r. n.e.) powstawało wówczas tylko zobowiązanie naturalne filii fa
milias (patrz § 74.4);
- w tzw.pożyczce morskiej wierzyciel udzielał pożyczki właścicielowi statku pożyczka morsk
dla importu lub eksportu towarów albo np. na naprawę statku. Dłużnik
obowiązany był do zwrotu pożyczonego kapitału i zapłaty odsetek pod
warunkiem szczęśliwego przybycia statku do miejsca przeznaczenia. Była
to więc pożyczka pod warunkiem zawieszającym. Trasa żeglugi była
w umowie dokładnie oznaczona. Wierzyciel ponosił ryzyko nieprzybycia
statku do miejsca przeznaczenia i zniszczenia towaru (np. z powodu burzy
morskiej, napadu piratów); nie ponosił tego ryzyka tylko wtedy, jeśli za
chodziła wina dłużnika. Wobec wielkiego ryzyka wierzyciela, przy po
życzce morskiej nie istniały w prawie klasycznym żadne ograniczenia wy
sokości odsetek, a także nie trzeba było osobnej stypulacji odsetkowej, lecz
wystarczała zwykła nieformalna umowa, dołączona do kontraktu pożycz
ki. Justynian zezwolił przy pożyczce morskiej na pobieranie tytułem od
setek najwyżej 12% rocznie.
243
3. Kontrakt powiernictwa (fiducia)
przew łaszczenie Fiducia cum creditore contracta (zawarta z wierzycielem) była zawierana ce
na zabezpieczenie lem zabezpieczenia wierzytelności. Dłużnik, który zaciągnął pożyczkę, dawał
wierzycielowi zabezpieczenie w ten sposób, że przenosił na niego za pomocą
mancypacji lub in iure cessio własność swej rzeczy, ale tylko powierniczo,
tj. równocześnie umawiał się z nim, że z chwilą zwrotu długu wierzyciel z po
wrotem przeniesie na niego (dłużnika) własność tej rzeczy (dzisiaj tzw. prze
właszczenie na zabezpieczenie).
Fiducia cum amico contracta (zawarta z przyjacielem) oparta była na przy
jacielskim stosunku zaufania między stronami, a miała na celu wyświadczenie
pewnej przysługi. Ten rodzaj fiducji mógł być umówiony albo w interesie
pozbywającego, albo nabywającego własność rzeczy. W interesie pozbywa
jącego własność zawierano kontrakt powiernictwa, gdy chodziło o oddanie
rzeczy na przechowanie. Na przykład ktoś wyjeżdżający za granicę w celu
przechowania swoich kosztowności przenosił ich własność swemu przyja
cielowi, z zastrzeżeniem powierniczym, że z chwilą powrotu przyjaciel będzie
obowiązany z powrotem przenieść własność rzeczy na pozbywającego. W in
teresie nabywcy zawierano fiducję celem realizacji użyczenia. Jeżeli miano
wicie chciano zapewnić przyjacielowi używanie jakiejś rzeczy, przenoszono
na niego własność tej rzeczy z tym zastrzeżeniem powierniczym, że po pew
nym określonym czasie przyjaciel obowiązany będzie zwrócić własność danej
rzeczy.
244
Później stopniowo wytworzyła się w praktyce zasada, że w tych przypad fiducia
kach nie przenoszono już własności rzeczy, lecz przenoszono tylko posiada a przechowani*
nie lub dzierżenie rzeczy. W ten sposób wytworzyły się z kontraktu powier użyczenie i zas'
nictwa oddzielne, nowe kontrakty przechowania (depositum), użyczenia (com
modatum) i zastawu ręcznego (pignus).
245
5. Szczególne rodzaje depozytu
depozyt konieczny Depozyt konieczny zachodził, gdy rzecz oddana była na przechowanie
z konieczności, np. w wypadku pożaru, zawalenia się domu etc. Deponent,
znajdując się w sytuacji przymusowej, oddawał rzecz przypadkowo wybranej
osobie bez możności zbadania, czy jest to osoba zasługująca na zaufanie. Dla
tego, jeśli taki depozytariusz nie chciał zwrócić rzeczy, skarga deponenta
przeciw niemu skierowana była na podwójną wartość rzeczy. Tkwi w tym
element kary dla nieuczciwego depozytariusza, wykorzystującego przymu
sową sytuację.
sekwester Depozyt sekwestrowy miał natomiast miejsce w sytuacji, gdy kilka osób
oddawało na przechowanie osobie trzeciej (tzw. sekwestrowi) rzecz, o którą
toczył się spór (res litigiosa) - z tym zastrzeżeniem, że sekwester obowiązany
jest zwrócić daną rzecz temu, kto spór o nią wygra.
W odróżnieniu od zwykłego depozytariusza, depozytariusz sekwestrowy
(sekwester) miał z reguły posiadanie danej rzeczy i korzystał samodzielnie
z ochrony posesoryjnej.
depozyt Depozyt nieprawidłowy polegał z kolei na tym, że deponent składał na
n iep raw id ło w y przechowanie rzeczy zamienne, zazwyczaj pieniądze, z możliwością używa
nia ich przez przechowawcę. Własność tych rzeczy przechodziła wówczas na
depozytariusza, który zobowiązywał się zwrócić nie tę samą rzecz in specie
(jak przy normalnym depozycie), lecz odpowiednią ilość rzeczy tego samego
rodzaju.
Depozyt nieprawidłowy jest bardzo podobny do kontraktu pożyczki, przy
której również rzecz zamienna przechodziła na własność odbiorcy, z obo
wiązkiem zwrotu rzeczy tej samej ilości i jakości. W prawie rzymskim istnieją
jednak różnice w stosunku do kontraktu pożyczki, a mianowicie:
- pożyczka dochodziła do skutku w interesie odbiorcy, podczas gdy depozyt
nieprawidłowy w interesie składającego pieniądze (deponenta);
- pożyczka była kontraktem stricti iuris, gdy depozyt nieprawidłowy - bonae
fidei;
- odsetki można było umówić przy depozycie nieprawidłowym za pomocą
zwykłej umowy (pactum), gdy przy pożyczce konieczna była osobna sty-
pulacja.
246
6. Kontrakt użyczenia (commodatum)
Kontrakt użyczenia był kontraktem realnym, na podstawie którego jedna kom odant
osoba, zwana komodantem, oddawała do bezpłatnego używania drugiej, i komodatarius;
zwanej komodatariuszem, pewną rzecz niezużywalną z obowiązkiem zwrotu
tej samej rzeczy w oznaczonym czasie lub w oznaczonych okolicznościach.
Przedmiotem komodatu była zwykle rzecz ruchoma, choć mogła być to także
nieruchomość. W każdym razie powinna to być rzecz niezużywalna, bo ko-
modatariusz obowiązany był zwrócić tę samą rzecz, in specie.
Wyjątkowo przedmiotem komodatu mogły być rzeczy zużywalne, o ile
zastrzeżono, że nie wolno ich zużyć, np. użyczam monet na reklamę dla kan
toru wymiany, owoców do przybrania stołu na bankiet (ad pompam vel osten
tationem).
Kontrakt użyczenia, podobnie jak depozyt, był kontraktem dwustronnie
obowiązującym niedoskonałym. Komodatariusz uzyskiwał tylko dzierżenie
rzeczy, właścicielem i posiadaczem pozostawał komodant.
Komodatariusz powinien był zwrócić rzecz użyczoną w terminie ozna odpow iedzialni
czonym w umowie albo wynikającym z celu użyczenia (np. książka użyczona komodatariusz,
w celu przygotowania się do egzaminu winna być zwrócona natychmiast po z tytułu custodi
tym egzaminie). Komodant nie mógł też przed upływem oznaczonego czasu
(lub przed wypełnieniem celu użyczenia) żądać zwrotu użyczonego przed
miotu. Ponieważ kontrakt dochodził do skutku w interesie komodatariusza,
przeto tenże odpowiadał za dolus, culpa lata i culpa levis in abstracto. Komoda
tariusz obowiązany był nadto do custodia, tj. odpowiadał zawsze także za
przypadkową utratę lub uszkodzenie rzeczy. W razie niewypełnienia obo
wiązków przez komodatariusza przysługiwała komodantowi przeciw niemu
actio commodati directa, o zwrot rzeczy cum omni causa, ewentualnie odszkodo
wanie.
Komodant obowiązany był z drugiej strony zwrócić komodatariuszowi
koszty konserwacji rzeczy, natomiast zwyczajne koszty używania (eksploa
tacji) rzeczy ponosił komodatariusz sam (np. koszt żywienia użyczonego
zwierzęcia psa ponosi komodatariusz, natomiast koszt leczenia, jeśli zwierzę
zachorowało bez winy komodatariusza, winien ponieść komodant). Komo
dant obowiązany był nadto, ale tylko w granicach dolus i culpa lata, do wyna
grodzenia szkody, jaką poniósł komodatariusz w związku z wykonaniem
kontraktu przez komodanta. Komodatariuszowi przysługiwała actio commo
dati contraria o zwrot kosztów albo odszkodowanie.
Komodatariusz - w przeciwieństwie do depozytariusza - miał prawo za praw o retencji
trzymania rzeczy (prawo retencji), dopóki nie nastąpił zwrot nakładów.
247
nieruchomej) albo prawa (np. służebności) innej osobie do używania, z za
strzeżeniem, że używanie to w każdej chwili może być odwołane.
precarium Precarium powstało w czasach najdawniejszych na tle rzymskich stosun
ków własności ziemskiej, mianowicie patronowie, bogaci latyfundyści udzie
lali bezpłatnie swoim klientom, niejako z łaski (stąd nazwa precarium od pre-
co - proszę) grunty do uprawy i użytkowania z możliwością odwołania pre-
karium i odebrania gruntu w każdej chwili. Pretor wprowadził, jak wiadomo
(patrz § 60.3), interdictum de precario, traktując prekarzystę niezwracającego
rzeczy jako posiadacza wadliwego (patrz § 58.5). Wobec osób trzecich przy
sługiwała prekarzyście ochrona posesoryjna.
W prawie klasycznym precarium było w każdym razie traktowane jako
stosunek czysto faktyczny, niekontraktowy i w tym tkwi główna różnica
w stosunku do kontraktu użyczenia i innych umów (np. najmu lub darowiz
ny). Druga różnica polega na tym, że precarium można było w każdej chwili
odwołać, komodant natomiast nie mógł żądać rzeczy przed upływem terminu
kontraktu.
Dopiero w czasach dominatu precarium uzyskało charakter kontraktowy,
a w prawie justyniańskim stało się jednym z tzw. kontraktów nienazwanych
(patrz §98).
248
zek wynagrodzić ewentualne szkody, jakie zastawnik poniósł w związku
z posiadaniem rzeczy zastawionej. Zastawca odpowiadał za dolus i wszelką
winę, gdyż odnosił on korzyść z kontraktu - łatwiej uzyskiwał kredyt. Za
stawnikowi przysługiwała, dla dochodzenia swych pretensji przeciw zastaw
cy, actio pigneraticia contraria.
Z samego kontraktu zastawu ręcznego wynikało, jak już wyżej zaznaczo
no, dla wierzyciela zastawniczego rzeczowe prawo ograniczone zastawu na
rzeczy dłużnika. Dawało ono wierzycielowi posiadanie rzeczy i ostatecznie
prawo sprzedaży rzeczy w razie braku zapłaty długu przez dłużnika (za
stawcę - patrz § 69 i 70).
Można też było dołączyć do kontraktu zastawu dodatkową umowę (pac um ow y dodatk
tum antichreticum), która upoważniała wierzyciela do używania przyjętej do kontraktu
w zastaw rzeczy i pobierania z niej pożytków, zaliczanych na poczet najpierw zastaw u
odsetek, później ewentualnie samego kapitału zabezpieczonego zastawem
(antychreza; zastaw antychretyczny - patrz § 70.2). Ewentualna klauzula
przepadku (lex commissoria), wedle której rzecz zastawiona stawała się włas
nością wierzyciela, jeśli dłużnik nie zapłacił długu w terminie została z czasem
zakazana.
1. Stypulacja
249
spolitej. Dokument stypulacyjny przyczynił się do rozwoju abstrakcyjnych
zobowiązań pisemnych i papierów wartościowych (patrz § 89.2).
uniw ersalne W prawie klasycznym stypulacja była kontraktem, za pomocą którego
znaczenie każdemu zobowiązaniu umownemu można było nadać moc prawną i zaska-
stypulacji rżalność. Umowa jakiejkolwiek treści (o ile oczywiście odpowiadała ogólnym
przesłankom ważnej czynności prawnej) stawała się bowiem zaskarżalnym
według prawa cywilnego kontraktem, jeżeli została zawarta w formie stypu
lacji. Stąd bardzo doniosłe uniwersalne znaczenie stypulacji w prawie rzym
skim. Faktycznie zastępowała ona zasadę swobody umów, ponieważ poprzez
stypulacje można było nadać charakter wiążącego prawnie zobowiązania
każdej nieformalnej umowie.
Ponadto stypulacja służyła do realizacji następujących specjalnych celów:
zawierania zobowiązania solidarnego czynnego i biernego (patrz § 75.2), usta
nawiania poręczenia (§ 82.2) oraz tzw. adstipulatio oraz solutionis causa adiectio
(§ 84.1), dokonywania nowacji (§ 84.3) oraz jako stypulacja kama (stipulatio
poenae - patrz § 79.2). Występowała też jako cautio, czyli stypulacyjne przy
cautio rzeczenie gwarancyjne, składane na zabezpieczenie zapłaty odszkodowania,
gdyby druga strona poniosła szkodę w określonej sytuacji (np. cautio damni
infecti - § 66.1 czy cautio Muciana - § 47.1).
Pierwotnie zobowiązanie stypulacyjne mogło się odnosić tylko do pewnej
oznaczonej sumy pieniędzy (certa pecunia), później także do określonej rzeczy
(certa res). W prawie klasycznym przedmiotem stypulacji mogło być także
działanie lub zaniechanie (facere lub non facere) dłużnika. Stypulacja w prawie
klasycznym chroniona była przez następujące skargi:
- condictio certae pecuniae, jeżeli przedmiotem stypulacji była oznaczona su
ma pieniędzy;
-condictio certae rei, jeżeli stypulacja dotyczyła rzeczy ściśle określonych
(np. niewolnika, oznaczonej ilości i jakości zboża etc.);
- actio ex stipulatu znajdowała zastosowanie, jeśli stypulacja była skierowana
na incertum, tj. facere lub non facere.
2. Dotis dictio
250
żony albo ona sama lub jej dłużnik (na jej polecenie). Osoby te mogły w oz
naczonych słowach (doti tibi erit) przyrzec posag przyszłemu mężowi, przy
czym - co jest cechą charakterystyczną dotis dictio - nie trzeba było tu zacho
wywać formy pytania i odpowiedzi.
3. lusiurandum liberti
1. Expensilatio
Expensilatio jako kontrakt literalny była umową zaskarżalną na podstawie wpis w księdze
wpisu (litteris) dokonanego w oznaczony sposób w księdze przychodów przychodów
i rozchodów wierzyciela, obywatela rzymskiego. Kontrakt ten już w czasach i rozchodów
cesarstwa (IV w. n.e.) wyszedł z użycia.
W prawie klasycznym, za czasów Gaiusa (II w. n.e.) expensilatio służyła do
dokonywania nowacji, tj. przekształcenia jakiegoś zobowiązania na zobowią
zanie literalne lub też do zmiany osoby dłużnika (por. § 84.3).
Zmiana dłużnika dokonywała się przez zaksięgowanie (transcriptio) jako transcriptio
przychód sumy należnej od dłużnika B (przez co jego dług formalnie umarzał
się) z równoczesnym wpisaniem tejże sumy jako wypłaconej dłużnikowi C
(przez co powstawała wierzytelność literalna do tego dłużnika). Postępowa
nie takie znajduje zastosowanie np. przy tzw. delegacji (patrz § 84.3).
Zobowiązanie z kontraktu literalnego mogło opiewać tylko na oznaczoną
sumę pieniężną. Kontrakt literalny (expensilatio) był jednostronnie obowiązu
jący, stricti iuris oraz abstrakcyjny.
251
2. Chirographa i syngrapha
1. Charakter i rodzaje
252
regrynami, było ważnym momentem w dziejach rzymskiego prawa prywat
nego, związanym min. z odchodzeniem od formalistyki czynności na rzecz
poszerzania swobody obrotu prawnego.
1. Rozwój historyczny
2. Treść
253
(pretium). Kontrakt kupna-sprzedaży był kontraktem synallagmatycznym:
actio venditi, każda strona była zarazem dłużnikiem i wierzycielem. Sprzedawcy przysłu
actio empti giwało actio venditi, kupującemu actio empti.
Przedmiotowo istotnymi elementami kontraktu kupna-sprzedaży, nie
zbędnymi do jego powstania, były więc: zgodne porozumienie stron, okreś
lenie towaru i oznaczenie ceny.
Porozumienie stron (consensus) nie wymagało w zasadzie zachowania
żadnych formalności, chyba żeby same strony uzależniły od pewnej formy
ważność kontraktu. Co do towaru i ceny, istniały pewne uregulowania.
3. Towar i cena
254
towaru. Strony mogły swobodnie (byle bez podstępu - dolus malus) wyko
rzystywać możliwości najkorzystniejszego kupna lub sprzedaży. Państwo nie
regulowało cen.
W prawie poklasycznym pojawiły się próby pewnych zmian w tym za edykt Dioklecja
kresie. Tak np. cesarz Dioklecjan wydal rodzaj taryfy maksymalnej cen to ocenach
warów i usług (Edictum de pretiis z 301 r. n.e.). Nieprzestrzeganie taryfy nara
żało na określone kary. Edykt nie utrzymał się w praktyce i szybko wyszedł
z użycia. Wprowadzono natomiast instytucję zwaną pokrzywdzeniem ponad
połowę wartości (laesio enormis): jeśli ktoś sprzedał grunt za cenę poniżej jego laesio enormis
wartości, to mógł za zgodą sędziego, zwróciwszy cenę, rozwiązać kontrakt
i odebrać grunt, o ile kupujący nie dopłacił różnicy do pewnej ceny, jaka
odpowiadała rzeczywistej wartości gruntu. Tylko jednak sprzedawca może
powoływać się na laesio enormis, nie zaś kupujący (o ile by przepłacił towar
więcej niż dwukrotnie), bo chodziło o ochronę osób zmuszonych wyprzeda-
wać się z powodu złej sytuacji finansowej.
4. Obowiązki sprzedawcy
255
5. Ewikcja
odpowiedzialność Rękojmia z tytułu ewikcji (za wady prawne rzeczy) zachodziła wówczas,
z a w a d y praw ne gdy kupujący utracił posiadanie rzeczy kupionej, ponieważ odebrała mu je
rzeczy sprzedanej sądownie osoba trzecia na podstawie swego prawa własności lub ograniczo
nego prawa rzeczowego, w szczególności użytkowania lub zastawu, istnieją
cego już przed wydaniem rzeczy kupującemu przez sprzedawcę.
Sytuacja taka mogła wystąpić, jeśli sprzedawca sprzedał rzecz będącą cu
dzą własnością lub nawet rzecz swoją, lecz na której ciążyło czyjeś wspom
niane rzeczowe prawo. Wtedy sprzedawca odpowiadał kupującemu z tytułu
ewikcji, jeśli kupujący zawiadomił go o sporze.
Odpowiedzialność ta jednakże nie zawsze miała miejsce. Tak np. sprze
dawca nie odpowiadał z tytuł ewikcji, jeśli kupujący przegrał wprawdzie spór
z właścicielem rzeczy, ale nie odebrano mu faktycznie posiadania lub jeżeli
prawo osoby trzeciej powstało po wydaniu rzeczy kupującemu. Sprzedawca
nie odpowiadał również, jeśli kupujący ponosił jakąś winę w tym, że nastąpiła
ewikcja, np. nie zawiadomił wcześniej sprzedawcy o grożącej ewikcji; za
niedbał zasiedzieć własność rzeczy (choć mógł); niewłaściwie bronił się w pro
cesie etc. Sprzedawca nie odpowiadał wreszcie, jeżeli kupujący przy zawie
raniu kontraktu wiedział, że kupuje rzecz cudzą i godził się z tym, a także jeśli
strony umownie wykluczyły odpowiedzialność z tytułu ewikcji (za pomocą
dodatkowej umowy - pactum de non praestanda evictione).
rozw ój historyczny Najczęściej stosowano początkowo osobne stypulacje, żeby ugruntować
ewikcji odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu ewikcji.
Weszły one z czasem tak powszechnie w użycie, że w dalszym rozwoju
historycznym zaczęto uważać ich zawieranie za obowiązek sprzedawcy.
Wreszcie stopniowo w prawie klasycznym uznano, że odpowiedzialność z ty
tułu ewikcji wynika już z samego kontraktu kupna-sprzedaży i że kupujący
może skarżyć o odszkodowanie z tego tytułu wprost z kontraktu (za pomocą
actio empti).
256
Edylowie kurulni w swoich edyktach ustalili m.in. następujące zasady do edykt edylów
tyczące handlu niewolnikami i zwierzętami pociągowymi na targach:
- sprzedawca powinien oznajmić pewne rodzaje wad niewolnika (istniała
zwyczajowo ustalona lista tych wad), mógł też zapewnić o jakichś jego
zaletach; podobnie przy sprzedaży zwierząt pociągowych;
- w razie ujawnienia się wad przysługiwała kupującemu actio redhibitoria actio redhibitori
o rozwiązanie kontraktu i zwrot ceny (za zwrotem towaru); skargi tej mógł
jednak kupujący użyć tylko w ciągu 6 miesięcy od zawarcia kontraktu;
- jeżeli wady ujawnione były na tyle mało znaczące, że kupujący chciał po
zostać przy towarze i utrzymać kontrakt, mógł wtedy żądać stosownej
obniżki ceny za pomocą actio quanti minoris; skargi tej można było użyć
najdalej w ciągu roku od zawarcia kontraktu.
7. Obowiązki kupującego
257
8. Periculum emptoris
ryzyko kupującego Jako periculum emptoris - ryzyko kupującego, określa się przyjętą w prawie
rzymskim oryginalną konstrukcję prawną głoszącą, że jeśli po zawarciu kon
traktu kupna-sprzedaży rzecz sprzedana, indywidualnie oznaczona (species),
zginie u sprzedawcy przez przypadek, za który on nie odpowiada, to ryzyko
tej utraty rzeczy ponosi kupujący. Bowiem mimo że sprzedawca nie będzie
mógł niczego świadczyć ani też nie będzie zobowiązany do odszkodowania -
kupujący będzie musiał zapłacić cenę kupna (a jeśli już ją zapłacił, to nie będzie
mógł żądać jej zwrotu).
Periculum emptoris, pozostające w sprzeczności z zasadami wzajemności
świadczeń przy umowach synallagmatycznych i z poczuciem słuszności, sta
rano się wytłumaczyć za pomocą różnych teorii, przy czym zdania są w tej
kwestii podzielone. Najprawdopodobniej konstrukcja ta jest pozostałością
pewnych etapów rozwoju historycznego kontraktu kupna-sprzedaży.
9. Umowy dodatkowe
258
sprzedawał, to powinien o tym powiadomić, a sprzedawca będzie miał
pierwszeństwo przed innymi do kupna tej rzeczy.
1. Treść
259
lub nieruchoma, znajdująca się w obrocie, z wyjątkiem rzeczy zużywalnych
(chyba że są one dane tylko ad pompam et ostentationem, por. kontrakt użycze
nia). Niektóre rzeczy niezmysłowe, np. prawa, mogły być również przedmio
tem najmu.
najem rzeczy Prawo rzymskie nie czyniło zasadniczej różnicy między najmem rzeczy
a dzierżaw a w znaczeniu ściślejszym a dzierżawą, przez którą rozumiano najem rzeczy
przynoszącej pożytki naturalne w celu ich pobierania.
czynsz Co do czynszu obowiązywały te same zasady, jak przy cenie w kontrakcie
kupna-sprzedaży: musiał on być wystarczająco określony, na serio przyrze
czony oraz - w zasadzie - wyrażony w pieniądzu. Wyjątkowo istniała przy
dzierżawie możliwość umówienia się o czynsz w naturze, np. dzierżawca
zobowiązywał się dostarczać jako czynsz pewną część płodów dzierżawio
nego gruntu.
2. Obowiązki wynajmującego
3. Obowiązki najemcy
260
stępnych latach pełnego urodzaju mógł być jednak pociągnięty do wyrów
nania owego obniżenia.
Czynsz w zasadzie należało płacić po upływie pewnego okresu używania
rzeczy najętej, z dołu (Jposłnumerando), chyba że w kontrakcie postanowiono,
że ma być płacony z góry (praenumerando).
Najemca był dzierżycielem rzeczy. Odpowiadał za należytą konserwację odpow iedzialni
(niepogorszenie) przedmiotu najmu. Po ukończeniu okresu najmu najemca najemcy
powinien zwrócić rzecz w dobrym stanie wraz z ewentualnym przyrostem.
W ogólności najemca odpowiadał wobec wynajmującego za dolus, culpa
lata i culpa levis in abstracto; obie strony były więc zobowiązane do najwyższej
staranności, ponieważ obie odnosiły korzyści z kontraktu. Wynajmującemu
przysługiwała przeciwko najemcy actio locati.
Ponadto, jak już wiadomo, istniało prawo zastawu wynajmującego na
rzeczach najemcy. W prawie justyniańskim była to hipoteka ustawowa.
4. Podnajem
5. Rozwiązanie kontraktu
Jeżeli nie oznaczono czasu trwania najmu, każda strona mogła się w każdej
chwili wycofać z kontraktu (nie było wypowiedzenia najmu). Z reguły jednak
najem kończył się z upływem czasu, na który kontrakt zawarto; przed upły
wem tego terminu strony mogły też za zgodnym porozumieniem rozwiązać
kontrakt.
W niektórych przypadkach można było jednostronnie rozwiązać kontrakt
zawarty na czas oznaczony. Wynajmujący mógł to uczynić, jeśli najemca nie
płacił czynszu przez dwa lata, pogarszał rzecz etc; najemca - jeśli mu nie
oddano rzeczy lub jeśli rzecz nie nadawała się do używania z winy wynaj
mującego.
Śmierć jednej ze stron nie powodowała rozwiązania kontraktu najmu rze
czy.
261
bezwzględnego, jakie miał np. użytkowca czy superficjariusz jako podmioty
ograniczonego prawa rzeczowego. Dlatego w prawie rzymskim, jeśli wynaj
mujący sprzedał rzecz najętą, to najemca nie mógł się utrzymać ze swoim
najmem wobec kupującego. Musiał na jego żądanie opuścić przedmiot najmu,
natomiast mógł domagać się od wynajmującego - na podstawie kontraktu
najmu - wynagrodzenia szkody, wynikającej z uniemożliwienia mu używa
nia rzeczy.
1. Treść
świadczenie usług Kontrakt najmu usług był kontraktem konsensualnym, w którym jedna
strona, pracujący (locator), zobowiązywał się wykonywać dla drugiej, zwanej
conductor, pewne określone usługi (prace). Conductor zaś w zamian zobowią
zywał się płacić określone wynagrodzenie pieniężne (pensio). Do zawarcia
kontraktu konieczne więc było zgodne porozumienie stron co do pewnych
usług oraz oznaczonej płacy.
Usługami będącymi przedmiotem locatio conductio operarum były proste
prace, niewymagające specjalnych kwalifikacji ani zdolności (tzw. operae illi
berales). Usługi wymagające kwalifikacji (np. lekarzy, uczonych prawników)
nie mogły być - jeśli chodzi o osoby wolne - przedmiotem kontraktu najmu,
który w opinii rzymskiej w pewnym sensie degradował społecznie najemnika,
upodabniając go do niewolnika.
2. Obowiązki stron
262
§ 95. Kontrakt najmu dzieła (locatio conductio operis)
1. Treść
2. Obowiązki stron
263
- po pierwsze, obejmowała na zasadzie winy (z kontraktu najmu) obowią
zek wynagrodzenia szkód powstałych u klientów wskutek utraty lub usz
kodzenia przewożonych rzeczy;
- ponadto pasażer mógł się zabezpieczyć poprzez zawarcie z przewoźni
kiem dodatkowej umowy {receptum) o dodatkowej odpowiedzialności
przewoźnika na zasadzie custodia za powierzone rzeczy (patrz § 78.4,
§ 100.2);
- wreszcie, za szkody wyrządzone przez personel odpowiadał ponadto
właściciel statku quasi ex delicto (§ 108.5).
ustaw a rodyjska Obowiązywały również pewne specjalne przepisy prawne, które wytwo
o zrzucie morskim rzyły się zwyczajowo w obrocie handlowym i żegludze na Morzu Śródziem
nym, w szczególności w jego części wschodniej, gdzie poważnym ośrodkiem
żeglugi i handlu była wyspa Rodos. Przepisy te przyjęte zostały do prawa
rzymskiego pod nazwą lex Rhodia de iactu (ustawa rodyjska o zrzucie mor
skim).
Wedle nich, jeżeli kapitan statku w czasie burzy zmuszony był wyrzucić
(iiactus) za burtę część towaru, żeby uratować resztę towaru i statek, to po
wstała stąd szkoda rozdzielała się proporcjonalnie między wszystkimi, którzy
na tym skorzystali, tj. właścicieli uratowanych towarów i statku. Właściciele
wyrzuconych towarów, na podstawie kontraktu najmu dzieła (o przewóz),
jaki zawarli z kapitanem, wnosili przeciw niemu actiones locati o odszkodo
wanie, zaś kapitan ze swej strony skarżył za pomocą actio conducti właścicieli
towarów uratowanych o przyczynienie się do pokrycia szkody. Podobne roz
wiązania utrzymały się w dzisiejszym prawie morskim (tzw. awaria wspólna).
1. Treść kontraktu
264
czeniu konkretnych usług (operae liberales), np. lekarskich czy pisarskich.
W każdym razie zlecone czynności musiały przedstawiać pewną wartość ma
jątkową, tj. dać się oszacować pieniężnie. Nie mogły też sprzeciwiać się prawu
lub dobrym obyczajom (np. zlecenie dokonania kradzieży).
Zleceniobiorca musiał działać w interesie zlecającego, choć niekoniecznie
w wyłącznym jego interesie; może tu dołączyć się interes samego zlecenio
biorcy lub jakiejś osoby trzeciej. W każdym razie nie było uznawane za kon
trakt zlecenie udzielone wyłącznie w interesie zleceniobiorcy. Uważano to
raczej za przyjacielską radę, a nie zlecenie, a rada taka udzielającego jej do
niczego nie zobowiązywała.
Zleceniobiorca obowiązany był wykonać zlecenie w całości, ściśle przy tym
stosując się do wskazówek mandanta. Jeśli w kontrakcie nie zastrzeżono oso
bistego wypełnienia zlecenia albo jeśli zlecenie nie było tego rodzaju, że tylko
sam zleceniobiorca mógł je spełnić, to mógł się on wyręczyć inną osobą (sub
stytutem). Jeśli stało się to za zgodą zleceniodawcy, zleceniobiorca odpowia
dał wówczas tylko za sumienny, ostrożny wybór tej innej osoby (substytuta), culpa in eligend
czyli za tzw. culpa in eligendo (winę w wyborze).
Zleceniobiorca winien ponadto zdać rachunek z wykonania zlecenia
i przenieść na mandanta wszelkie korzyści, jakie uzyskał ze zlecenia. W prawie
justyniańskim zleceniodawca odpowiadał za dolus i wszelką winę, w prawie
klasycznym tylko za dolus (i culpa lata). Skarga przeciw zleceniobiorcy (actio
mandati) miała charakter skargi infamującej (actio famosa). Mandat bowiem,
podobnie jak depozyt i spółka, był zawierany w szczególnym zaufaniu do actio mandati
pewnej osoby. Zawiedzenie tego zaufania piętnowane było właśnie infamią. skargą infam ują
Zleceniodawca obowiązany był odebrać wykonane prawidłowo zlecenie
(rzeczy, prawa), a także przejąć na siebie zobowiązania, jakie zaciągnął man-
datariusz przy wykonywaniu zlecenia. Powinien był też zwrócić wszelkie ko
szty wynikające ze zlecenia, które mandatariusz poniósł w dobrej wierze,
choćby nawet można było taniej wykonać zlecenie. Musiał także wynagrodzić
zleceniobiorcy wszelkie szkody i straty, jakie ten poniósł przy wykonywaniu
zlecenia, ale tylko o ile pozostawały one w bezpośrednim związku przyczy
nowym ze zleceniem i nie wynikły z przypadku lub siły wyższej (np. napad
rozbójników lub rozbicie statku w czasie podróży przedsiębranej w ramach
wykonania zlecenia).
Zobowiązanie z kontraktu zlecenia ulegało umorzeniu przez wykonanie rozw iązanie
zlecenia, a także przez upływ czasu ewentualnie oznaczonego w kontrakcie. kontraktu zlecei
Oprócz tych normalnych przypadków umorzenia oraz rozwiązania za zgod
nym porozumieniem kontrakt zlecenia mógł być rozwiązany jednostronnie
przez odwołanie ze strony zleceniodawcy, możliwe dopóki zleceniobiorca nie
zaczął jeszcze wykonywać zlecenia, albo przez zrzeczenie się ze strony zle
ceniobiorcy, które nie mogło być jednak dokonane podstępnie lub w nieod
powiednim czasie. Ponadto kontrakt zlecenia rozwiązywał się przez śmierć
którejkolwiek strony, ponieważ był kontraktem opartym na zaufaniu do kon
kretnej osoby.
265
2. Specjalne rodzaje kontraktu zlecenia
1. Treść kontraktu
wspólnicy Kontrakt spółki był kontraktem konsensualnym, w którym dwie lub więcej
osób, zwanych wspólnikami (socii), zobowiązywało się do wniesienia wkła
dów o wartości majątkowej celem osiągnięcia wspólnie pewnego dozwolo
nego celu gospodarczego.
Istotne elementy kontraktu spółki były więc następujące:
- zgodne porozumienie stron (consensus), niewymagające zresztą zachowa
nia żadnej specjalnej formy. W prawie justyniańskim konieczny był wy
raźny objaw woli zawiązania spółki, tzw. animus contrahendae societatis;
w kład - każdy wspólnik zobowiązany był wnieść do spółki pewien wkład (aport).
Wkładem tym mógł być albo pewien majątek, albo oddanie do dyspozycji
jakichś rzeczy do wspólnego używania, albo też działalność (praca) wspól
nika (np. przedsiębiorstwo, w którym jeden dawał kapitał, a drugi fachowe
umiejętności);
cel spółki - cel spółki musiał być dozwolony i nie mógł się sprzeciwiać dobrym oby
czajom (np. spółka nie mogła powstać jako związek dla wspólnego po
pełnienia przestępstwa);
266
- wspólnicy powinni się porozumieć co do sposobu uczestniczenia w zys podział zysków
kach i stratach. Jeśli niczego w tym względzie nie umówiono, uczestniczyli i strat
oni w zyskach i stratach w równych częściach. Możliwa była jednak umo
wa, że części te nie będą równe, a nawet, że któryś wspólnik będzie uczest
niczył tylko w zyskach, a w stratach - nie. Natomiast spółka nie powsta
wała w razie przeciwnej umowy, a mianowicie, że wspólnik miałby po
nosić odpowiedzialność tylko za straty, a byłby wyłączony od zysków.
Taką spółkę nazywano societas konina - lwia spółka (nazwa pochodzi od
bajki Ezopa, w której lew i osioł wybrali się razem na polowanie, po czym spółka lw ia
lew pozbawił osła zdobyczy). Spółka lwia mogła być potraktowana jako
rodzaj ukrytej darowizny ze strony osoby, która zgadza się ponosić straty,
a zrzeka się zysków;
- spółka oparta była na wzajemnym zaufaniu do wspólnika, dlatego też nie
mógł on odstąpić swego prawa innej osobie i wprowadzić w ten sposób
obcego do spółki.
267
- societas quaestus, spółka obejmująca jako wkłady wszystko to, co wspólnicy
nabędą ze swojej działalności gospodarczej;
- societas unius rei, spółka mająca na celu dokonanie jednorazowej czynności
(np. kupna gruntu).
3. Obowiązki wspólników
268
- przez wypowiedzenie ze strony jednego wspólnika; każdy wspólnik mógł
zawsze wypowiedzieć spółkę (zastrzeżenie przeciwne w kontrakcie spółki
było nieważne), jednakże był odpowiedzialny przed pozostałymi wspól
nikami, jeżeli uczynił to podstępnie lub w nieodpowiednim czasie;
- spółka rozwiązywała się przez śmierć lub capitis deminutio wspólnika albo
jeśli stał się on niewypłacalny i uległ egzekucji;
- przy spółce terminowej rozwiązanie spółki następowało z upływem czasu,
na jaki została zawarta; tak samo, jeśli zrealizowany został cel spółki łub
przeciwnie, stał się on ostatecznie niemożliwy do osiągnięcia;
- wreszcie spółka rozwiązywała się w razie utraty wspólnego majątku.
Po rozwiązaniu spółki musiała z reguły nastąpić likwidacja wzajemnych likw idacja spółl
stosunków między wspólnikami, którą sądownie można było przeprowadzić
za pomocą actio pro sodo i ewentualnie actio communi dividundo (o podział
wspólnego majątku).
1. Pojęcie
269
Od tej zasady istniały jednak - już w okresie klasycznym - wyjątki, które
mnożyły się zbiegiem czasu. W poszczególnych przypadkach mianowicie
dopuszczano możliwość skargi o wzajemne świadczenie za pomocą actio
in factum (na podstawie dekretu pretora) lub - w późnym prawie klasycznym -
za pomocą skargi opartej na prawie cywilnym.
W ten sposób wprowadzono zaskarżalność dwóch rodzajów umów (które
później zaliczone zostały do kategorii kontraktów bezimiennych), a to mia
nowicie umowy estymatoryjnej (aestimatum) oraz zamiany (permutatio). Jak
kolwiek bowiem kontrakty nienazwane określa się tak dlatego, że obejmują
mnóstwo niezindywidualizowanych i różnych co do treści umów, niemniej
kilka z nich zostało wyodrębnionych i otrzymało swe nazwy, nie przestając
przez to należeć do tej kategorii kontraktów.
zaskarżalność W prawie justyniańskim ostatecznie uregulowano kwestię kontraktów
ko n traktó w nienazwanych, a mianowicie przeprowadzono zasadę, że każda umowa,
nienazw anych w której jeden z kontrahentów wykonał już swe świadczenie, staje się zaska-
rżalna (o wzajemne świadczenie), stworzono podział tego rodzaju umów na
cztery typy (patrz niżej, pkt 2) oraz ustalono zasady i sposób ochrony proce
sowej kontraktów nienazwanych.
2. Klasyfikacja
ugoda Ugoda polegała na tym, że jedna strona zrzekała się jakiegoś przysługu
jącego jej uprawnienia, z tym że w zamian druga strona miała uczynić to samo
dla usunięcia jakiegoś sporu lub niepewności w sytuacji prawnej między nimi.
actio praescriptis W prawie justyniańskim z kontraktu nienazwanego przysługiwała skarga
verbis actio praescriptis verbis powodowi, który wykonał już swoje świadczenie -
o wykonanie świadczenia wzajemnego.
270
Kontrakty nienazwane podobne są do kontraktów realnych w tym, że
zaskarżalność umowy powstawała dopiero przez wręczenie rzeczy. Pod
obieństwo to nie zachodzi co prawda w przypadku, gdy świadczenie w kon
trakcie bezimiennym polegało na jacere, przy którym nie ma wręczenia rzeczy.
Niemniej, z powodu owego podobieństwa, kontrakty nienazwane określa się
często jako kontrakty realne nienazwane.
4. Zamiana (permutatio)
1. Pojęcie i podział
271
wiązań, poszerzającym system kontraktowy. Były to tzw. pada vestita (umowy
„ubrane", tj. wyposażone w skargi). Dzieliły się one, na trzy grupy: pada adieda
(patrz niżej, pkt 2), pada praetoria (§ 100) oraz pada legitima (§ 101).
2. Pacta adiecta
um ow y dodatkow e Jako pada adiecta określano umowy dodatkowe do kontraktów dobrej wia
ry, zmieniające skutki prawne tych kontraktów, w szczególności zaś zmniej
szające lub zwiększające zobowiązanie dłużnika wynikające z kontraktu
głównego. Ich zaskarżalność została uznana przez jurysprudencję.
Przykładem takich pacta adiecta są np. umowy dodatkowe przy kontrakcie
kupna-sprzedaży (patrz § 91.9).
Pada adiecta zwiększające zobowiązanie dłużnika były ważne (zaskarżal-
ne) tylko wówczas, gdy zostały zawarte od razu przy zawieraniu kontraktu
głównego, natomiast pacta zmniejszające zobowiązanie dłużnika mogły być
ważnie dołączone także po upływie pewnego czasu od sporządzenia kon
traktu głównego.
Roszczenia z pacta adiecta dochodzone były skargami z kontraktu główne
go, do którego zostały dodane.
1. Constitutum debiti
272
ona w oznaczonym terminie dług jego dłużnika. W odróżnieniu od poręki
zobowiązanie z constitutum debiti alieni było o tyle samodzielne, że wprawdzie
do powstania swego wymagało istnienia długu głównego, ale potem losy
prawne tego długu nie miały wpływu na zobowiązanie z constitutum. Jedynie
zapłata długu głównego powodowała zgaśnięcie zobowiązania z constitutum
debiti alieni.
2. Recepta
Pod tą nazwą edykt pretorski ujmował trzy umowy, które poza nazwą
(od recipere - przyjmować, brać na siebie obowiązek) nie miały ze sobą nic
wspólnego.
- Receptumarbitri. Była to umowa dwóch (lub więcej) osób będących w spo sędzia polubow
rze, zawarta z sędzią polubownym (arbitrem). Arbiter przyjmował na sie
bie obowiązki sędziego polubownego i zobowiązywał się rozstrzygnąć
spór owych osób. Nikogo nie można było zmusić do podjęcia się roli ar
bitra, ale jeśli już umownie zgodził się być nim i rozstrzygnąć czyjś spór,
musiał swoje zadanie wypełnić do końca. Wraz z compromissum (patrz
§ 101.2) tworzyło receptum arbitri podstawy sądownictwa polubownego
(§13.3).
- Receptum nautarum, cauponum, stabulariorum. Właściciele statków, oberży odpow iedzialni
lub stajni zajezdnych przyjmowali (niezależnie od odpowiedzialności za rzeczy podrć
z kontraktu najmu dzieła - § 95) dodatkową odpowiedzialność za rzeczy nych
umieszczone u nich przez podróżnych, zobowiązując się, iż rzeczy te zo
staną zwrócone w nienaruszonym stanie. Odpowiedzialność ta ciążyła na
nich, choćby rzeczy zginęły (uległy zniszczeniu) bez ich winy. Odpowia
dali zatem na zasadzie custodia w każdym razie za wszelki przypadek,
początkowo nawet za vis maior. O zwrot rzeczy albo odszkodowanie
udzielał pretor actio in factum. W prawie justyniańskim odpowiedzialność
ta powstawała już z chwilą przyjęcia przez kapitana statku, oberżystę etc.
rzeczy podróżnych, nawet bez zawierania osobnej umowy.
- Receptum argentarii. W prawie klasycznym była to umowa, w której bankier bankier
(iargentarius) zobowiązywał się wobec pewnej osoby, z reguły swego klien
ta, do zapłaty długu, jaki osoba ta zaciągnęła lub zaciągnie u jakiegoś wie
rzyciela (osoby trzeciej). Receptum to (podobnie jak constitutum debiti alie
ni) spełniało funkcje analogiczne do poręki. Bankier zobowiązywał się
względem swego klienta (dłużnika), a nie względem wierzyciela. Wierzy
ciel zatem musiał zwrócić się o zapłatę do swego dłużnika, a ten dopiero,
jeśli sam nie płacił, kierował go po zapłatę do bankiera. Jeśliby teraz bankier
nie zapłacił długu, wówczas dłużnik (jego klient) miał przeciw niemu actio
recepticia.
273
§101. Pacta legititma
d a row izna Darowizna w prawie rzymskim nie miała do czasów justyniańskich osob
nego kształtu prawnego; jako odrębna umowa {pactum donationis) uznana zo
stała dopiero w okresie poklasycznym. Wcześniej uznawano, że darowizna
zachodzi we wszystkich tych wypadkach, kiedy pewna czynność prawna:
- powodowała zwiększenie majątku (wzbogacenie) obdarowanego;
- przy równoczesnym zmniejszeniu majątku (zubożeniu) darczyńcy;
animus donandi - jeśli owa czynność wykonana została właśnie w celu przysporzenia ko
rzyści majątkowej obdarowanemu, czyli istniał animus donandi, wola do
konania darowizny;
- wreszcie jeśli obdarowany darowiznę przyjął, nikogo bowiem nie można
obdarować wbrew jego woli.
donatio sub modo Do darowizny można było dołączyć polecenie (modus), w którym nakłada
się na obdarowanego obowiązek pewnego określonego zachowania się (dzia
łania lub zaniechania - patrz § 35.4). Zachodzi wówczas tzw. darowizna z po
leceniem - donatio sub modo. W prawie justyniańskim darczyńca mógł w takim
274
przypadku skarżyć o wykonanie polecenia za pomocą actio praescriptio verbis.
Polecenie nie zawieszało jednak ważności czynności prawnej, tj. w razie nie
wykonania go darowizna pozostawała ważna.
W prawie justyniańskim darczyńca mógł odwołać darowiznę, jeśli obda niewdzięczność
rowany okazał się niewdzięczny. Ustawa wyliczała taksatywnie przypadki obdarow anego
niewdzięczności.
1. Pojęcie i rodzaje
275
2. Prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia (negotiorum gestio)
gestor i dominus Negotiorum gestio zachodzi, gdy pewna osoba, zwana gestorem, prowadzi
sprawy (interesy) innej osoby zwanej dominus, bez żadnego zlecenia z jej
strony. Gdyby bowiem polecenie czy upoważnienie takie istniało, byłby to
stosunek kontraktowy, mianowicie kontrakt zlecenia (§ 96).
Istotne elementy negotiorum gestionis były w prawie rzymskim następujące:
- prowadzenie cudzych spraw mogło polegać na wykonywaniu czynności
faktycznych lub też na zarządzaniu ogółem interesów danej osoby. Gestor
musiał mieć świadomość, że prowadzi cudze sprawy i zgadzać się na to.
Pobudki, dla jakich podjął się prowadzenia cudzych interesów, były obo
jętne;
- gestor nie mógł mieć obowiązku prowadzenia cudzych spraw, wynikają
cego czy to z umowy, czy z ustawy;
- gestor - przynajmniej w prawie justyniańskim - musiał prowadzić cudze
sprawy z zamiarem zobowiązania w ten sposób ich pana (dominus) do
pewnych świadczeń, np. do zwrotu wydatków gestorowi. W przeciwnym
przypadku trzeba by przysporzenie majątkowe, jakie otrzymywał dominus
dzięki działalności gestora, uważać za darowiznę z jego strony na rzecz
dominus.
- w prawie klasycznym negotiorum gestio zachodziło, jeśli dominus nie dał
polecenia wykonania pewnych czynności, choć poza tym mógł wiedzieć
o ich wykonaniu. W prawie justyniańskim z reguły było konieczne, żeby
dominus w ogóle nie wiedział o działalności gestora;
najwyższa - negotiorum gestor obowiązany był doprowadzić do końca czynności, które
staranność przedsięwziął, zdać następnie panu (dominus) z nich rachunek oraz przelać
wszelkie korzyści, jakie uzyskał przez prowadzenie cudzych interesów.
Gestor obowiązany był do najwyższej staranności w prowadzeniu cu
dzych spraw;
zwrot wydatków - dominus powinien z kolei zwrócić gestorowi wszelkie wydatki, związane
z prowadzeniem spraw, a także przejąć na siebie zobowiązania, jakie za
ciągnął gestor. Zwrot wydatków należał się gestorowi o tyle, o ile były one
poczynione utiliter, tj. z korzyścią dla dominus. Nie wymagano jednak, żeby
one istotnie doprowadziły do korzystnego rezultatu; wystarczy, jeśli były
tego rodzaju, że normalnie do tego korzystnego wyniku mogłyby dopro
wadzić (jeśli np. ktoś jako negotiorum gestor leczył cudzego niewolnika,
a niewolnik mimo to umarł, to leczącemu należał się jednak zwrot kosztów
leczenia).
276
3. Bezpodstawne wzbogacenie
W prawie rzymskim przyjmowano już ogólną zasadę, że o ile jedna osoba obow iązek zw n
wzbogaci się kosztem innej bez wystarczającej ku temu podstawy prawnej, bezp odstaw nej
to powstaje stąd dla osoby wzbogaconej zobowiązanie do zwrotu owego w zbogacenia
wzbogacenia (Nam hoc natura aequum est neminem cum alterius detrimento fieri
locupletiorem: Albowiem z samej natury jest słuszne, aby nikt nie wzbogacał
się ze szkodą drugiego - Pomponius D. 12,6,14). Zobowiązanie do zwrotu
bezpodstawnego wzbogacenia wynikało wyłącznie z faktu, że takie wzboga
cenie nastąpiło, należało zatem do zobowiązań jak gdyby z kontraktu, quasi
ex contractu.
O zwrot wzbogacenia można było skarżyć za pomocą condictio, tj. skargi
cywilnej stricti iuris (patrz § 21.5 i 6). Dla poszczególnych rodzajów bezpo
dstawnego wzbogacenia istniały odpowiednie odrębne kondykcje (condictio
nes). Najważniejsze z tych skarg były następujące:
- Condictio indebiti (o zwrot nienależnego świadczenia). Skarga ta przysłu nienależne
giwała temu, kto świadczył coś innej osobie w błędnym przekonaniu, że świadczenie
płaci jej w ten sposób swój dług, a tymczasem dług ów w rzeczywistości
w ogóle nie istniał (solutio indebiti). Osoba płacąca może więc za pomocą
condidio indebiti żądać zwrotu swego nienależnego świadczenia, które sta
nowi bezpodstawne wzbogacenie osoby przyjmującej. Aby można było
zastosować condidio indebiti, musiały wystąpić następujące przesłanki:
• musiało nastąpić przysporzenie majątkowe z zamiarem umorzenia
poprzez to oznaczonego długu;
• nie mógł istnieć dług, który zamierzał zapłacić wykonujący świad
czenie; wystarczyło przy tym, żeby dług ten istniał choćby tylko jako
dług naturalny albo nawet tylko jako obowiązek moralny, by nie
można było żądać zwrotu zapłaty;
• zapłata nieistniejącego długu musiała być następstwem błędu osoby
płacącej, która nie wiedziała (i przy normalnej staranności nie mogła
się dowiedzieć), że dług nie istnieje.
- Condidio ob rem dati. Jeśli ktoś przysporzył drugiej osobie swoim kosztem condidio obrer.
pewnych korzyści majątkowych w pewnym konkretnym celu lub ze dati
względu na pewne okoliczności, a cel ten nie zrealizował się (okoliczności
nie wystąpiły) - to mógł żądać zwrotu owego przysporzenia za pomocą
condictio ob rem dati. Na przykład ktoś wręczył pewną sumę jako posag,
wobec tego, że miało być zawarte małżeństwo, a małżeństwo nie doszło
do skutku. Mógł wówczas żądać zwrotu przekazanego posagu jako bez
podstawnego wzbogacenia. Condictio ob rem dati stosowana była wówczas,
gdy świadczenie polegało na przeniesieniu własności rzeczy.
- Condictio causa data causa non secuta. W prawie justyniańskim zastosowanie
powyższej kondykcji (ob rem dati) zostało rozszerzone na świadczenia typu
facere, a więc polegające na wykonaniu jakiejś czynności, która ma wywo
łać świadczenie wzajemne. Jeżeli świadczenie wzajemne nie zostało wy-
277
konane, zachodziło bezpodstawne wzbogacenie. Taka sytuacja określona
została jako condictio causa data causa non secuta.
świadczenie - Condictio ob turpem vel iniustam causam. Można było również żądać zwrotu
niem oralne lub niesłusznego wzbogacenia uzyskanego w sposób nieetyczny (turpis cau
sprzeczne sa) lub sprzeczny z prawem (iniusta causa) - ktoś np. został obdarowany
z praw em wbrew przepisom ustawy o zakazie darowizny; otrzymał pewną sumę
pieniędzy, żeby nie zabił człowieka, przyjął wymuszony okup albo li
chwiarskie odsetki. Żądanie zwrotu wzbogacenia było j ednak ograniczone
do sytuacji, gdy niemoralne było samo przyjęcie przysporzenia. Jeśli na
tomiast niemoralność zachodziła także po stronie dającego, skarga nie
miała zastosowania (np. dano pieniądze celem przekupienia sędziego).
- Condictio sine causa. Oprócz powyższych rodzajów kondykcji, mających
zastosowanie w określonych okolicznościach, prawo rzymskie zna także
ogólną condictio sine causa, przysługującą na zasadzie faktu bezpodstaw
nego wzbogacenia, którego przyczyna nie mieści się w omówionych wyżej
sytuacjach. Podobną do tej kondykcji jest condictio ob causam finitam. Skargi
tej używano, gdy przysporzenie majątkowe pierwotnie miało podstawę
prawną, która jednak w pewnym momencie odpadła i od tej chwili owo
przysporzenie stało się bezpodstawnym wzbogaceniem.
1. Charakterystyka ogólna
crimina i delicta W rzymskim prawie czyny bezprawne dzieliły się na publiczne (crimina)
oraz prywatne (delicta). Publicznymi nazywano te czyny (przestępstwa), które
uważano za niebezpieczne dla porządku państwa w całości. Ściągały one na
sprawcę odpowiedzialność karną oraz różne kary publiczne (np. karę śmierci
lub wygnania, także kary pieniężne, wpływające do skarbu państwa). Istniało
odrębne sądownictwo karne i postępowanie sądowe dla tych przestępstw. Ta
dziedzina należy do historii rzymskiego prawa karnego.
Natomiast deliktami nazywano te czyny bezprawne (niedozwolone), któ
re uważano za naruszenie interesów (głównie majątkowych, ale również oso
bistych) tylko osób prywatnych. Skargi z tych deliktów pozostawione były do
dyspozycji tylko osób pokrzywdzonych. Pozywali oni o wynagrodzenie szko
dy oraz zapłatę grzywny jako kary prywatnej w drodze cywilnego postępo
wania sądowego, właściwego dla spraw z zakresu prawa prywatnego.
Popełnienie deliktu (czynu niedozwolonego) powodowało powstanie zo
bowiązania między sprawcą a poszkodowanym. Podobnie jednak jak w za
kresie zobowiązań z kontraktów prawo rzymskie nie stworzyło ogólnej za
sady, że każda umowa może rodzic zobowiązanie, tak też i w zakresie zobo
wiązań z deliktów nie uznano, iżby w ogólności każdy czyn bezprawny, po
wodujący szkodę, stwarzał zobowiązanie do zapłaty grzywny lub
wynagrodzenia tej szkody. Czyn niedozwolony wtedy tylko dawał podstawę
278
do takiego roszczenia, jeśli dal się zaliczyć do określonej liczby deliktów,
uznanych przez prawo cywilne lub pretorskie i wyposażonych we właściwe
skargi. Istniały więc w prawie rzymskim różne delikty, nie było natomiast
jednego pojęcia deliktu.
Niemniej w toku rozwoju historycznego wytworzyła się pewna ilość zobowiązania
wspólnych cech charakterystycznych, odróżniających zobowiązania z deliktu deliktowe
od zobowiązań z kontraktów. Dały one podstawę do wyróżnienia zobowią
zań kontraktowych i deliktowych (patrz § 74.1). Najważniejsze z tych cech są
następujące:
- Źródłem zobowiązania kontraktowego był stosunek umowny (kontrakt).
Problem odpowiedzialności dłużnika powstawał jedynie w przypadku
powstania szkody u wierzyciela, wynikającej z niewykonania lub niena
leżytego wykonania zawartego zobowiązania. Źródłem zobowiązania de-
liktowego było od razu wyrządzenie szkody czynem bezprawnym.
- Odpowiedzialność sprawcy deliktu (dłużnika) obejmowała zarówno obo
wiązek naprawienia szkody, jak i zapłacenie kary prywatnej, niewystę-
pującej w zobowiązaniach kontraktowych.
- Do dochodzenia odszkodowania z deliktu służyły skargi reipersekutoryj-
ne, do uzyskania kary pieniężnej skargi penalne. Znane też były skargi
mieszane (actiones mixtae), łączące w sobie elementy odszkodowania i kary.
- Dług z deliktu w zasadzie wygasał wraz ze śmiercią dłużnika (tj. sprawcy)
i nie przechodził na jego spadkobierców. Podobnie w niektórych przy
padkach gasły i wierzytelności z deliktu, a mianowicie jeśli chodziło o ściśle
osobistą krzywdę (szkodę), gdzie tylko pokrzywdzonemu mogło zależeć
na uzyskaniu satysfakcji (tzw. actiones vindictam spirantes - „skargi dyszące
zemstą"). Dziedziczne stawały się zobowiązania z deliktów przeprowa
dzone przez litis contestatio.
-Je ś li kilka osób popełniło delikt wspólnie, to za wyrządzoną szkodę
współsprawcy odpowiadali solidarnie. W zakresie odpowiedzialności pe-
nalnej każda z nich odpowiadała natomiast odrębnie za swój czyn w ca
łości, tak że pokrzywdzony mógł dochodzić od każdego współsprawcy
zapłaty całej grzywny (zasada kumulacji skarg penalnych - patrz § 75.3).
- Przy zobowiązaniach z deliktu od dłużnika (sprawcy) należała się zawsze
zapłata sumy pieniężnej tytułem grzywny, gdy przy zobowiązaniach kon
traktowych świadczeniem może być także inne świadczenie (wydanie
rzeczy, wykonanie czynności).
279
2. Rodzaje deliktów
Delikty dzieliły się na delikty prawa cywilnego i tzw. delikty prawa pre-
torskiego.
delikty cywilne Już dawne prawo ustawy XII tablic znało szereg różnych czynności bez
i pretorskie prawnych zagrożonych karami (np. wycięcie cudzego drzewa, wypas bydła
na cudzym gruncie, wyrządzenie szkody przez zwierzęta domowe etc.). Naj
ważniejszymi jednak deliktami prawa cywilnego stały się cztery: furtum (kra
dzież), rapina (rabunek), damnum iniuria datum (bezprawne wyrządzenie szko
dy) oraz iniuria (zniewaga).
Prawo pretorskie znało wiele czynów bezprawnych o charakterze delik
tów, z których najważniejsze były następujące trzy: dolus (podstęp), metus
(użycie bezprawnej groźby) oraz fraus creditorum (działanie na szkodę wie
rzycieli).
1. Furtum
furtum manifestum Ważne znaczenie miał ponadto podział na furtum manifestum, gdy nastą
i nec manifestum piło schwytanie sprawcy na gorącym uczynku oraz furtum nec manifestum, gdy
kradzież wykryto w inny sposób. Poszkodowanemu przysługiwała przeciw
sprawcy actio furti, którą w razie furtum manifestum żądał grzywny w wyso
kości poczwarnej wartości skradzionej rzeczy, w razie zaś furtum nec manifes
tum w podwójnej wysokości. Kradzież oczywista (jawna, zuchwała -furtum
manifestum) była ścigana bardzo surowo już w czasach ustawy XII tablic (od
daniem w niewolę, chłostą, wobec niewolników zrzuceniem ze skały Tarpej-
skiej).
280
Z kradzieży przysługiwały poszkodowanemu dwie skargi: actio furti i con actio furti
dictio furtiva. Actio furii była to actio poenalis, oparta na idei ukarania sprawcy. i condictio furtii
Skierowana była na zapłatę kary pieniężnej (grzywny). Natomiast skargą rei-
persekutoryjną z furtum była condictio furtiva, za pomocą której poszkodowany
domagał się zwrotu rzeczy skradzionej lub jej równowartości. Zasądzenie
z powodu kradzieży powodowało infamię sprawcy.
2. Rapina
Rapina jako rabunek, zbliżony do furtum, stał się odrębnym deliktem od rabunek
I w. n.e., kiedy to pretorzy ogłosili w edykcie formułę nowej skargi zwanej
actio vi bonorum raptorum: o majątek zrabowany siłą. Za pomocą tej skargi
poszkodowany mógł skarżyć w ciągu roku od popełnienia deliktu o zapłatę
grzywny w wysokości poczwórnej wartości wyrządzonej szkody, a po roku
o pojedynczą wartość szkody.
Rabunek powstał więc jako delikt pretorski, ale ze względu na związek
z furtum (rabunek jako kwalifikowana kradzież) zaliczany był też do deliktów
cywilnych. Justynian uznał rabunek za delikt prawa cywilnego, a skardze
(actio vi bonorum raporum) nadał charakter mieszany (odszkodowawczy i pe-
nalny). Zasądzenie powodowało infamię sprawcy.
1. Lex Aquilia
281
2. Zakres ochrony
actio legis Aquiliae Poszkodowanemu, lecz tylko jeśli był właścicielem rzeczy, przysługiwała
na podstawie omawianej ustawy actio legis Aquiliae o zapłatę grzywny, obej
mującej kwalifikowaną (a więc wyższą niż rzeczywista) wartość szkody.
W prawie justyniańskim była to już actio mixta, a więc obejmująca grzywnę
i odszkodowanie.
Odpowiedzialność na podstawie lex Aquilia obejmowała w rozwoju histo
rycznym liczne i różnorodne przypadki wyrządzenia szkody, zwłaszcza do
tykającej niewolnika. Mieściły się tu wszelkie przyczynienia się do śmierci
niewolnika, bezpośrednie (np. śmiertelne uderzenie niewolnika, zagłodze
nie) lub pośrednie (zrzucenie z mostu do rzeki, poszczucie psami). Ponadto
objęto tą odpowiedzialnością spowodowanie katastrofy budowlanej lub po
żaru, wypadki drogowe (potrącenie lub przejechanie przechodnia przez
wóz), wypadki przy uprawianiu sportu, a także spowodowanie śmierci (nie
wolnika) przez nieumiejętne leczenie. W prawie poklasycznym odnoszono
ustawę i powództwo akwiliańskie także do różnych przypadków zranienia
osób wolnych.
§ 106. Iniuria
1. Pojęcie
282
membrum ruptum). Poszkodowany mógł jednak ugodzić się ze sprawcą co do
odszkodowania. Złamanie kości (os fractum) i inne naruszenia cielesne
(np. pobicie), ale także niepowodujące kalectwa (np. spoliczkowanie) dawały
roszczenia o zapłatę określonej ustawą XII tablic stawki pieniężnej.
Z czasem, wskutek m.in. zmiany wartości pieniądza i w konsekwencji actio iniuriarun
wartości ustawowych stawek, wprowadzona została przez pretorów możność aestimatoria
dochodzenia za pomocą actio iniuriarum (aestimatoria) roszczeń z tytułu znie
wagi w wysokości oszacowanej przez samego poszkodowanego. Wysokość
odszkodowania ustalał ostatecznie sędzia, ale w granicach powództwa.
W przypadku zniewagi ciężkiej (iniuria atrox - np. zranienie lub pobicie, znie
waga wyrządzona publicznie albo urzędnikowi rzymskiemu lub senatorowi
przez osobę niższą) wysokość odszkodowania ustalał sam pretor.
W 81 r. p.n.e. ustawa lex Cornelia de iniuriis wprowadziła dodatkowo pu lex Cornelia
blicznoprawną (karną) ochronę w przypadku zniewagi z użyciem siły, a mia de iniuriis
nowicie pobicia pięściami (pulsare), wychłostania kijami (verberare) lub wtarg
nięcia przemocą do cudzego domu (vi domum introire). Sankcją była kara pie
niężna na rzecz poszkodowanego.
1. Metus
Przypadek, że ktoś zawiera niekorzystną dla niego czynność prawną pod bezp raw na gro
wpływem obawy {metus), wywołanej bezprawną groźbą innej osoby, stał się
deliktem pretorskim za sprawą pretora Oktawiusza, który (ok. roku 80 p.n.e.)
stworzył actio quod metus causa.
Za pomocą tej skargi ofiara przymusu mogła skarżyć o grzywnę w wyso
kości poczwórnej wartości tego interesu, jaki miała w tym, by nie dokonać
czynności prawnej, do jakiej została groźbą i obawą zmuszona. Jednakże
kondemnacji w poczwórnej wysokości nie stosowano, jeśli sprawca na wez
wanie sędziego naprawił skutki groźby, a w każdym razie po upływie roku.
W prawie justyniańskim actio quod metus causa stała się tzw. actio in rem scripta,
tj. można było za jej pomocą pozwać każdego, kto wzbogacił się w związku
z zastosowaniem groźby, choćby nawet nie on był sprawcą groźby. Metus
stanowił również wadę oświadczenia woli przy dokonywaniu czynności
prawnej (patrz § 34.4).
2. Dolus
283
Skargą tą można było żądać grzywny w pojedynczej wysokości szkody. Była
to skarga infamująca (actio famosa). Z tego też powodu udzielano jej tylko
subsydiarnie, tzn. gdy nie było już żadnej innej możliwości procesowej, by
pokrzywdzony uzyskał odszkodowanie.
Sprawca mógł uniknąć infamii, o ile na wezwanie sędziego zwrócił rzecz
uzyskaną podstępem albo wynagrodził szkodę takim podstępem wyrządzo
ną. Actio doli należała więc do actiones arbitrariae (patrz § 21.5).
Podobnie jak w przypadku metus, tak i w przypadku dolus zapłata grzywny
mieściła w sobie i wynagrodzenie szkody. Pretor dawał pokrzywdzonemu do
dyspozycji, oprócz właściwych skarg, także ekscepcje (quod metus causa, doli)
tudzież ewentualnie in integrum restitutio (propter metum, propter dolum).
Dolus był ponadto wadą oświadczenia woli przy dokonywaniu czynności
prawnych, gdzie polegał głównie na umyślnym wprowadzeniu w błąd (patrz
§ 34.4) oraz najwyższym stopniem winy dłużnika (jako umyślne wyrządzenie
szkody) przy ustalaniu jego odpowiedzialności z zobowiązania (§ 78.2 i 3).
3. Fraus creditorum
działanie na szkodę Działanie na szkodę wierzycieli (fraus creditorum) zachodziło według pra-
wierzycieli wa rzymskiego wówczas, gdy dłużnik dokonał czynności prawnych lub fak
tycznych, zmniejszających jego majątek, mając świadomość, że przez to unie
możliwia lub utrudnia swoim wierzycielom zaspokojenie ich pretensji. W pra
wie klasycznym fraus creditorum łączył się ściśle z pretorską egzekucją na ma
jątku (venditio bonorum), której przeprowadzenie dłużnik utrudniał swoimi
czynnościami fraudacyjnymi. Mianowicie po wprowadzeniu wierzycieli
dłużnika w posiadanie jego majątku dłużnik mógł jeszcze dysponować swoim
majątkiem, w szczególności mógł np. zaciągnąć nowe zobowiązanie lub zwol
nić swoich dłużników i w ten sposób zmniejszyć swój majątek. Dłużnik dzia-
fraudator łający świadomie w ten sposób na szkodę wierzycieli nazywał się fraudato
rem.
Pretor, chroniąc interesy wierzycieli przed skutkami nieuczciwych działań
niewypłacalnego dłużnika, stworzył środki prawne zmierzające do anulowa
nia skutków czynności zdziałanych przez dłużnika na ich szkodę. Głównym
takim środkiem był początkowo specjalny interdykt pretorski, interdictum
fraudatorium.
actio Pauliana Drugim środkiem skierowanym przeciwko fraus creditorum stała się póź
niej skarga zwana tradycyjnie actio Pauliana, skargą Pauliańską. Warunki za
stosowania tej skargi były następujące:
- Czynność prawna, zdziałana przez dłużnika - fraudatora, musiała być
odwołalna. Takie np. czynności, jak wyzwolenie niewolnika czy objęcie
spadku, były w zasadzie nieodwołalne. Jeśli chodzi jednak o wyzwolenie
niewolnika, to jak wiadomo (patrz § 25.3), ustawa lex Aelia Sentia zajęła się
specjalnie kwestią wyzwoleń na szkodę wierzycieli.
284
- Czynność taka musiała spowodować zmniejszenie majątku fraudatora.
Mogła ona polegać bądź na pozytywnym działaniu (np. fraudator zaciąg
nął nowy dług), bądź na zaniechaniu (nieczynieniu - np. stracił jakąś wie
rzytelność wskutek zaniedbania wniesienia na czas skargi). Zmniejszenie
majątku musiało być jednak realne: nie można było stosować skargi Pau-
liańskiej, jeśli dłużnik tylko zaniedbał wzbogacić się, np. wskutek nie-
przyjęcia darowizny lub spadku.
- Skutkiem czynności dłużnika musiała być szkoda wierzycieli, polegająca
na tym, że dłużnik staje się niewypłacalny i nie może w ogóle lub w pełni
zaspokoić ich pretensji. Skutek ten uważano w każdym razie za udowod
niony, jeśli do majątku dłużnika prowadzone było postępowanie egzeku
cyjne.
- Dłużnik musiał przynajmniej wiedzieć o tym, że dokonując pewnej czyn
ności, powoduje lub powiększa swą niewypłacalność.
- Skarga Pauliańska mogła być wreszcie skierowana bądź przeciw dłużni skarga Pauliańs
kowi (fraudatorowi), bądź przeciw osobom trzecim, które skorzystały wobec osób
z czynności dłużnika. W tym ostatnim przypadku można było skarżyć trzecich
osobę trzecią, która nabyła pewną wartość majątkową od fraudatora na
podstawie czynności odpłatnej tylko wtedy, jeśli wiedziała, że działa w ten
sposób na szkodę wierzycieli. Jeśli natomiast osoba trzecia nabyła coś od
fraudatora na podstawie czynności pod tytułem darmym, to można było
ją skarżyć za pomocą skargi Pauliańskiej w każdym przypadku, nawet
gdyby była ona w dobrej wierze.
1. Pojęcie i rodzaje
Jak już wspomniano (patrz § 74.1), zobowiązanie może powstać również quasi-delikty
ze stanu faktycznego wywołującego skutki takie, jak gdyby popełniono delikt.
W prawie rzymskim znane były liczne możliwości tego rodzaju stanów fak
tycznych i wskutek tego nie da się ostro ustalić pojęcia quasi-deliktu (podobnie
zresztą jak i quasi-kontraktu). Trzeba zatem ograniczyć się do przykładowego
przytoczenia kilku rzymskich zobowiązań powstających jakby z deliktu, quasi
ex delicto.
Z reguły przy quasi-deliktach, w przeciwieństwie do deliktów, nie ma wi
ny umyślnej, złego zamiaru sprawcy, choć niekiedy i ta różnica nie jest wy
raźna.
Do najważniejszych zobowiązań quasi ex delicto należały następujące:
- wyrządzenie szkody przez wylanie lub wyrzucenie (effusum vel delectum)-,
285
- wyrządzenie szkody lub spowodowanie zagrożenia przez postawienie lub
wywieszenie rzeczy (positum vel suspensum);
- niewłaściwe prowadzenie procesu przez sędziego (iudex cjuilitem suam fe
cit);
- odpowiedzialność właścicieli statków, gospod i stajni zajezdnych za szko
dę wyrządzoną przez personel zakładu.
w ylanie lub Jeśli z mieszkania zostało coś wylane lub wyrzucone na miejsce, którędy
wyrzucenie normalnie ludzie przechodzą lub zatrzymują się (ulica, plac) i powstała stąd
szkoda dla jakiejś osoby lub rzeczy, to poszkodowany mógł skarżyć za pomocą
pretorskiej actio de effusis vel deiedis o podwójne odszkodowanie osobę zaj
mującą mieszkanie, z którego coś wylano lub wyrzucono. Jeśli wskutek ta
actiopopularis kiego zdarzenie nastąpiła śmierć wolnego człowieka, to skarga ta przysługi
wała każdemu obywatelowi (jako tzw. actio popularis) przeciw zajmującemu
mieszkanie o wysoką grzywnę.
w yw ieszenie lub Actio de positis vel suspensis o grzywnę mógł wnieść każdy obywatel, jeśli
postaw ienie z domu coś wywieszono lub postawiono w taki sposób, że spadłszy mogłoby
wyrządzić szkodę przechodniom. Była to również actio popularis, przysługu
jąca już z powodu stworzenia samego zagrożenia, nawet jeśli do szkody nie
doszło.
286
na podstawie samego kontraktu najmu (patrz § 95.3). Niekiedy ta odpowie
dzialność była umocniona dodatkowo przez przyjęcie zobowiązania (recep
tum) za mienie klientów (receptum nautarum, cauponum, stabulariorum - patrz
§ 100.2).
W pierwszym przypadku podstawą ich odpowiedzialności była wina
(dolus, culpa), w drugim odpowiedzialność rozszerzona była w każdym razie
na przypadek, a nawet po granice siły wyższej (odpowiedzialność na zasadzie
custodia - patrz § 78.4).
Odpowiedzialność quasi ex delicto ponosili oni natomiast za szkodę wy odpowiedzialni
rządzoną klientom przez personel zatrudniony w zakładzie (do wysokości za personel
podwójnej wartości szkody). W ten sposób ponosili dodatkowe konsekwencje
za zły dobór personelu.
287
W YBRANA LITERATURA
Bojarski W., Dajczak W., Sokala A., Verba iuris. Reguły i kazusy prawa rzymskiego, Toruń
1995 (wydanie trzecie 2007).
Burczak K., Dębiński A., Jońca M., Łacińskie sentencje i powiedzenia prawnicze, Lublin 2007.
Digesta justyniańskie - Księga pierwsza (tłumaczenie B. Szolc-Nartowski), Warszawa
2007.
289
Edictum Diocletiani de pretiis rerum venalium - Edykt Dioklecjana o cenach towarów wy
stawionych na sprzedaż (tekst łaciński, przekład, wstęp i opracowanie A. i P. Barańscy,
P. Janiszewski), Poznań 2007.
Gai institutiones. Instytucje Gaiusa. Tekst i przekład (z języka łacińskiego przełożył, wstępem
i uwagami opatrzył W. Rozwadowski), Poznań 2003.
Gaius, Instytucje, przełożył C. Kunderewicz, opracował J. Rezler, Warszawa 1982.
Glem p}., Lexiculum prawa rzymskiego. Wybór tekstów łacińskich z tłumaczeniem polskim i ob
jaśnieniami Warszawa 1974.
Instytucje Justyniana, przełożył C. Kunderewicz, Warszawa 1986.
Kacprzak A., Krzynówek ]., Prawo rzymskie. Pytania, kazusy, tablice, Warszawa 2011 (wy
danie trzecie).
Kaleta S., Falenciak ]., Prawo rzymskie. Wybór źródeł wraz z tłumaczeniem, Wrocław 1954
Kuryłowicz M., Słownik terminów, zwrotów i sentencji prawniczych - łacińskich oraz pochodze
nia łacińskiego, Kraków 2002 (wydanie IV Warszawa 2012).
Laudatio Turiae - Pochwała Turii. Rzymska mowa pogrzebowa ku czci żony (wprowa
dzenie, tekst łaciński, przekład i komentarz M. Jońca), Poznań 2011.
Litewski W., Słownik encyklopedyczny prawa rzymskiego, Kraków 1998.
O rzeczach poświęconych zmarłym i kosztach pochówku oraz jak należy zorganizować
pogrzeb (D. 11,7), o grzebaniu zmarłych i budowie grobowca (D. 11,8), o zbeszcze-
szczonym grobie (D. 47,12) - tekst łaciński; przekład, wstęp i objaśnienia J. Pudli-
szewski; Poznań 2009.
Osuchowski W., Wybór źródeł rzymskiego prawa prywatnego. Tekst z polskim przekładem,
Warszawa 1982
Palmirski T., Reszczyński ]., Prawo rzymskie. Praktyczny przewodnik do nauki przedmiotu,
Kraków 2004.
Palmirski T., Święcicka P., Variae Quaestiones. Zbiór kazusów z rzymskiego prawa pry
watnego, wraz z wyborem źródeł, Kraków 2011.
Prawo rzymskie. Słownik encyklopedyczny, pod redakcją W. Wołodkiewicza, Warszawa 1986
Sitek B., Tabula Heracleensis (lex lulia municipalis). Tekst, tłumaczenie, komentarz, Olsztyn
2006.
Sitek B., Lex Coloniae Genetivae luliae seu Ursonensis i lex Irnitana. Ustawy municypalne
antycznego Rzymu. Tekst, tłumaczenie i komentarz, Poznań 2008.
Sondel J., Słownik łacińsko-połski dla prawników i historyków, Kraków 1997.
Święcicka P., Rzymskie prawo prywatne. Repetytorium, Warszawa 2011.
Zabłoccy M. i ]., Ustawa XII Tablic. Tekst, tłumaczenie, objaśnienia, Warszawa 2000.
Zbiór prawa Mojżeszowego i rzymskiego. Tekst łacińsko-polski. (przekład i objaśnienia
A. Dębski), Lublin 2012.
290
ŁACIŃSKIE SENTENCJE PRAWNICZE
291
Nemo plus iuris ad alium transferre potest, quam ipse habet - nikt nie może przenieść na
drugiego więcej prawa, niż sam ma (§ 35.5, § 44.2, § 63.2, § 64.3, § 66.2)
Nemo pro parte testatus, pro parte intestatus decedere potest - nikt nie może umrzeć roz
porządziwszy częściowo w testamencie, częściowo beztestamentowo (§ 44.3)
Nomina ipso iure divisa sunt - wierzytelności dzielą się z mocy samego prawa (§ 75.1)
Non omne quod licet honestum est - nie wszystko, co dozwolone, jest uczciwe (§ 1.2)
Nulli res sua servit- nie można mieć służebności na rzeczy własnej (§ 68.1)
Nuptias non concubitus, sed consensus facit - małżeństwo powstaje nie przez faktyczne
pożycie, lecz przez zgodne oświadczenia woli (§ 38.1)
Omnis definitio in iure civili periculosa est; parum est enim, ut non subverti potest- wszelka
definicja (wszelkie definiowanie) w prawie cywilnym jest ryzykowna, albowiem
rzadko zdarza się taka, której nie można by wywrócić (§ 9.5)
Pacta sunt servanda - umów należy dotrzymywać (§ 86.1)
Pater is est, quem nuptiae demonstrant - ojcem jest ten, na kogo wskazuje małżeństwo
(§42.2)
Postumus rumpit testamentum - pogrobowiec obala testament (§ 49.3)
Prior tempore, potior iure - pierwszy czasem, lepszy prawem (§ 70.3)
Quod ab initio vitiosum est, non potest tractu temporis convalescere - to, co jest wadliwe
od początku, nie może zostać z czasem uzdrowione (§ 33.5)
Quot generationes tot gradus - ile urodzeń, tyle stopni (§ 37.2)
Res iudicata pro veritate accipitur - prawomocny wyrok przyjmuje się za prawdę (§ 19.2)
Res nullius cedit primo occupanti - rzecz niczyja przypada temu, kto pierwszy ją zawła
szczył (§ 65.1)
Reus excipiendo fit actor - pozwany przez zarzut procesowy staje się powodem (§ 19.1)
Semel heres, semper heres - kto raz został dziedzicem, jest nim zawsze (§ 47.1, § 53.4)
Separata esse debet possessio a proprietate - posiadanie powinno być odróżnione od włas
ności (§ 56.1)
Servitus in faciendo consistere nequit - służebność nie może polegać na czynieniu (§ 68.1)
Servitus servitutis esse non potest - nie można ustanawiać służebności na służebności
( § 68. 1 )
Servitutibus civiliter utendum est - służebności należy wykonywać oględnie (§ 68.1)
Servitutis causa perpetua esse debet - podstawa (cel) służebności powinna być trwała
( § 68.2)
Si quid universitati debetur, singulis non debetur, nec quod debet universitas, singuli de
bent - jeśli jest się coś dłużnym stowarzyszeniu, to nie pojedynczym osobom (człon
kom), a dług stowarzyszenia nie jest długiem pojedynczych osób (członków - § 31.3)
Species perit ei, cui debetur - rzecz oznaczona indywidualnie ginie na szkodę wierzyciela
(§77.1)
Summum ius, summa iniuria - najdokładniej zastosowane prawo może doprowadzić do
niesprawiedliwości (§ 1.2)
Superficies solo cedit - powierzchnia należy do gruntu (§ 55.4, § 65.2, § 71.2)
Tres faciunt collegium - do powołania stowarzyszenia potrzeba trzech osób (§ 31.3)
Vim vi repellere licet -s iłę wolno odeprzeć siłą (§ 13.3)
Volenti non fit iniuria - chcącemu nie dzieje się krzywda (§ 106.1)
292
IN D EK S H ASEŁ RZ EC ZO W Y C H ŁA C IŃ S K IC H
I P O C H O D Z E N IA Ł A C IŃ S K IE G O
293
aequitas 1.2; 2.3 c
aestimatum - patrz: estymatoryjny
kontrakt caducum 38.2; 46.3
affectio maritalis 38.1; 41.1 capacitas doli 32.4
affinitas 37.2 capitis deminutio (maxima, media, minima)
agnatio 29; 37.1; 39.4 24.4
akceptylacja (acceptilatio) 84.2 casus (fortuitus) 35.3; 78.4
akcesja - patrz: accessio causa
akcesoryjne prawo (zastawu) 69.1 - donandi 33.3
akrescencja - patrz: prawo przyrostu - obligandi 33.3
aleatoryjna umowa 91.3 - possessionis 59.2
alieni iuris 29.2; 37.4 - solvendi 33.3
alimenty 27.2; 37.3; 41.1 - traditionis 64.3
anatocyzm 77.3 - usucapionis 65.5
animus (possidendi) 57.1; 58.1; 59.2; 59.3 cautio 22.1; 88.1
animus donandi 101.1 - damni infecti 66.1
animus novandi 84.3 - Muciana 47.1
antychretyczny zastaw - patrz: centumviri 14.2
antychreza cenzor 5.2; 30.2
antychreza 70.2; 87.8 cesja 76.2
apelacja 9.4; 23.4; 34.4 cessio bonorum 20.2
arbiter 14.2; 100.2 chirographum 89.2
arrogatio 42.3 civis Romanus 26.1
ars boni et aequi 1.2 Codex
ascendenci 37.2; 48.5 - Gregorianus 10.2
- Hermogenianus 10.2
-lustinianus 11.2; 11.3
B - Theodosianus 10.2
coemptio 39.4
beneficium cognatio 3 7 2
- abstinendi 44.4; 50.4 cognitio 14.3
- cedendarum actionum 82.2 cognitio extra ordinem 23.1
- competentiae 20.2; 97.3 cognitor 15.4
- divisionis 82.2 collatio bonorum 52.3
- inventarii 51.2 Collatio Legum Mosaicarum et Romanarum
- separationis 51.2 10.2
bona adventicia 37.5 colonus - patrz: koloni
bona fides comitia (centuriata, curiata, tributa) 7.3
- posiadacza 58.4 commixtio 65.2
- przy zasiedzeniu 65.5 commodatum - patrz: kontrakt użyczenia
- w procesie 21.5 communio pro indiviso 62.5
- w zobowiązaniach 74.3 compensatio 85.2
bonorum possessio 44.1 compromissum 101.2
- ab intestato 48.3 concubinatus 41.1
- contra tabulas 49.4 concursus causarum lucrativarum 84.5
294
condemnatio (pecuniaria) 18.4 - ventris 24.1; 43.4
condicio (warunek) 35.3 custodia 78.4
condictio (kondykcja; skarga
z bezpodstawnego wzbogacenia)
2 1 .6; 88.1 D
-fu rtiv a 104.1
- indebiti 102.3 damnum emergens 79.3
- ob causam finitam 102.3 damnum iniuria datum 105
- ob rem dati 102.3 datio in solutum 84.1
- ob turpem vel iniustam causam 102.3 decemviri legibus scribundis 7.2
- sine causa 102.3 decemviri stlitibus iudicandis 14.2
confarreatio 39.4 deductio servitutis 68.4
confessio in iure 18.3; 20.1 deiectum vel effusum - patrz: effusum vel
confusio 51.1; 65.2; 84.4 deiectum
consensus (w zobowiązaniach) 86.2; 90 delegacja (delegatio) 84.3
consensus maritalis (małżeński) 38.1 delikty (delicta - pojęcie, rodzaje) 32.4; 74.1; 103
consortium 97.2 demonstratio 21.1
constitutio Antoniniana 26.1; 26.3 depozyt 87.4
constitutiones (rozporządzenia cesarskie) - konieczny 87.5
6.2; 9.4; 10.2 - nieprawidłowy 87.5
constitutum debiti 100.1 - sekwestrowy 87.5
constitutum possessorium 59.2 descendenci 37.2; 48.5
contractus - patrz: kontrakt detentio 56.1; 58.1
contractus innominati (kontrakty dewolucja 48.1; 48.3
nienazwane) 98.1 dicta et promissa 91.6
contubernium 25.2; 41.3 dies (termin) 35.2
conubium 38.1 Digesta (Justyniańskie) 11.2
conventio in manum mariti 39.4; 40.2 distractio bonorum 23.5
corpus (posiadacza) 57.1; 59.1; 59.3 divortium 39.3
Corpus luris Canonici 11.3 do ut des 98.2
Corpus luris Civilis 11 do ut facias 98.2
cretio 50.1 dolus
crimina (publica) 103.1 - w procesie 21.2 i 5; 22.3;
culpa 78.2 - w czynnościach prawnych 34.4
- in custodiendo 78.4 - w zobowiązaniach 74.3; 78.2
- in eligendo 96.1 - jako delikt 107.2
- lata 78.2 dominat 4.1; 10.1; 23.1
- levis (in abstracto, in concreto) 78.2 dominium (własność) 61.1
cura (curator) 43.1; 43.4 dominus negotii 102.2
- absentis 43.4 donatio (pactum donationis) 101.1
- debilium personarum 43.4 - inter virum et uxorem 40.4
- furiosi 43.1 - mortis causa 54
- hereditatis iacentis 43.4; 50.2 - sub modo 101.1
- minorum 32.2; 43.1 dos 40.3
- prodigi 32.3; 43.1 dotis dictio 88.2
295
E favor testamenti 473
fictio legis Corneliae 24.5
edictum Salvianum 9.3 fideikomis 53.1
editio actionis 18.2 fideikomis uniwersalny 53.4
edykt (cesarski) 9.4 fideiussio 82.2
-edykt(edylów ) 5.2; 81.3; 91.6 fidepromissio 82.2
- edykt pretorski 2.4; 8.2; 9.3; 18.2; 48.3 fiducia 69.2; 87.3
edyl 5.2; 14.1; 91.6 filia familias 29.2; 37.4
effussum vel deiectum 108.2 filius familias 15.2; 29.2; 37.4; 37.5
egzekucja 16.2; 18.3; 20; 23.5; 107.3 fiscus 31.2; 46.3
ekscepcja - patrz: exceptio fontes iuris cognoscendi 6.1
emancypacja 7.3; 24.4; 33.4; 42.6 fontes iuris oriundi 6.2
emfiteuza 71.1 formułka procesowa 21.1; 21.4
emptio rei speratae 91.3 forum 14.4
emptio spei 91.3 forum delicti commissi 14.4
emptio-venditio - patrz: kontrakt kupna- forum rei sitae 14.4
sprzedaży Fragmenta Vaticana 10.2
error (błąd) 34.3 fraudacyjne czynności 107.3 .
essentialia negotii 35.1 fraudator 107.3
estymatoryjny kontrakt 98.3 fraus creditorum 25.3; 107.3
ewikcja 91.5 fructus 55.8; 65.4
exceptio 8.2; 18.3; 19.1; 21.1; 23.3 - civiles 55.8
- d o l i 21.2; 34.4 - naturales 55.8; 65.4
- legis Laetoriae 32.2 fundacja 31.2; 31.3
- pacti de non petendo 85.1 furiosus 32.3; 43.1
- quod metus causa 34.4 furtum (delikt kradzieży) 104.1
- rei iudicatae 19.2
exceptiones 21.2
- dilatoriae 21.1 G
- peremptoriae 21.1
exheredatio 47.3 gentylowie {gentiles) 37.6; 43.2; 48.2
existimatio 24.3 genus 55.5
expensilatio 89.1 gestor - patrz: negotiorum gestor
extraordinaria cognitio - patrz: cognitio extra gladiatorzy 28.5
ordinem glosatorzy 12.2
Glossa ordinaria 12.2
C
I
H
facio ut des 98.2
facio ut facias 98.2 habitatio 68.3
facta concludentia 33.2 heredes domestici 44.4; 50.4
facultas alternativa 775 heredes extranei 44.4; 50.4
familia 24.2; 37 heredes necessarii 44.4; 50.4
favor libertatis 25.1 heredes sui 44.4; 48.2
296
heredes voluntarii 44.4; 50.4 iudex 14.2; 19.1; 23
hereditas 44.1 iudex qui litem suam fecit 108.4
hereditas iacens 50.2 iudicium (imperio continens;legitimum) 17.1
hereditatis petitio 51.3 iura in re aliena 56.1; 67.1
heres 44 iura populi Romani 6.2
-fiduciarius 53.4 iuridici 14.3
hipoteka (hypotheca) 69; 70 iurisdictio - patrz: jurysdykcja
iurisprudentia - patrz: jurysprudencja
ius (pojęcie) 1.2; 2.1
I -A elianum 8.3
- ars boni et aequi 1.2
immissiones 61.3 -abutendi 61.4
impensae (necessariae, utiles, voluptariae) 66.2 - civile 2.2
implantatio 65.2 - commercii 24.3
impuberes 32.3 - commune 1.1
inaedificatio 65.2 - Commune Europeum 12.5
incapacitas 38.2; 46.3 - conubii 24.3; 38.1
indignitas 46.3 - disponendi 61.4
infamia 30.1 - Flavianum 8.3
infans (infantes) 32.2 -fru en d i 61.4
ingenui 24.2; 26 -gentium 2.2
in iure cessio 33.4; 64.2 - honorarium 2.4
iniuria 106 - naturale 2.3
in ius vocatio 18.1 - offerendi et succedendi 70.3
Instytucje Gaiusa 3.1; 9.5 - possidendi 61.4
Instytucje Justyniana 11.2 - postliminii 24.5
insynuacja darowizny 101.1 - privatum 2.1
intentio 21.1 - publice respondendi 9.5; 10.2
intercesja 82.1 - publicum 2.1
interdicta 22.2 - Quiritium 2.2; 2.4; 7.2; 21.4; 61.1; 62.1
interdictum - retentionis - patrz: retencje
- de liberis exhibendis (ducendis) 37.4 - suffragii 24.3; 30.1
- de precario 60.3 - utendi 61.4
- de vi 60.3 - vitae ac necis 37.3; 40.1; 42.5
-fraudatorium 107.3 iusiurandum calumniae 23.3
- recuperandae possessionis 60.3 iusiurandum liberti 88.3
- retinendae possessionis 60.2 iusta causa traditionis 64.3
- Salvianum 69.2; 70.2 iusta causa usucapionis 65.5
- uti possidets 60.2 iustitia 1.2
- utrubi 60.2
interdykt - patrz: interdicta; interdictum
interdykty posesoryjne 60.1-3 J
interpolacje 11.2
ipso iure (umorzenie zobowiązań z mocy jurysdykcja 14.1; 14.3
samego prawa) 84 - niesporna (nieprocesowa) 5.2; 14.3
297
- sporna (procesowa) 14.3 Latini Juniani 24.2; 25.3; 26.2
jurysprudencja 7.3; 8.3; 9.5 legat (pojęcie, rodzaje) 53.1 i 2
- damnacyjny 53.2
- per praeceptionem 53.2
K - sinendi modo 53.2
- windykacyjny 53.2
klauzula przepadku - patrz: lex leges (pojęcie) 7.3; 9.2
commissoria - Juliae iudiciariae 17.1; 18.4
klauzula kodycylarna 45.3 - regiae 7.1
klienci 28.2 - rogatae 6.2; 7.3; 8.4
kodeks - patrz: codex - Romanae Barbarorum 12.2
kodycyl 45.3 legis actio 16
kodyfikacja justyniańska - patrz: Corpus - per condictionem 16.1
luris Civilis - per manus iniectionem 16.1; 16.2
kognacja - patrz: cognatio - sacramento 16.1; 16.2
kognicja 14.3 legitimatio 42.4
kognitor - patrz: cognitor legitymacja dziecka - patrz: legitimatio
koloni 28.3 legitymacja procesowa 15.3; 18.3
komentatorzy 12.2 lex 7.3; 8.4
kompensacja - patrz: compensatio -A ebutia 17.1
kondemnacja pieniężna 13.2 -A elia Sentia 9.2; 25.3; 27.1
konkubinat - patrz: concubinatus -A quilia 8.4; 105
konsens - patrz: consensus - Canuleia 38.1
konstytucje cesarskie - patrz: constitutiones - Cincia 8.4; 101.1
konsul 5.2; 14.1 - commissoria (klauzula przepadku)
konsumpcja skargi 18.4; 23.3 70.2; 91.9
kontrakt (pojęcie i rodzaje) 73.2; 74.1; 86.2 - Cornelia de iniuriis 106.2
kontrakty - duodecim tabularum - patrz: ustawa
- konsensualne 90.1 XII tablic
- literalne 33.4; 89 - Falcidia 8.4; 53.3
- nienazwane 86.3; 98 - Fufia Caninia 25.3
- realne 87 - imperfecta 7 3
- werbalne 33.4; 88 - Julia de adulteriis 9.2; 38.2
konwalidacja 33.5 - Julia de civitate sociis danda 26.1
konwersja 33.5 - Julia defundo dotali 9.2; 40.3
korporacja 31.3; 97.4 - Julia de maritandis ordinibus 9.2; 38.2
kurand 43.1 - Julia et Papia Poppea 9.2; 38.2
kuratela - patrz: cura - Julia et Plautia Papiria 26.1; 26.2
kwarta falcydyjska 53.3 - Julia iudiciorum privatorum 17.1
- Junia Norbana 25.3; 26.2
- Laetoria 8.4; 32.2
L - minus quam perfecta 7 3
- Publilia Philonis 7 3
laesio enormis 91.3 - Rhodia de iactu 95.3
Latini (coloniarii, prisci) 24.2; 26.2 - Voconia 8.4; 46.2
298
liberi naturales 41.1 negotium mixtum cum donatione 33.3
libertas - patrz: status libertatis nexum 33.4; 73.1
liberti (libertinii) 24.2; 27.1 noksalna skarga 25.2; 81.2
litis contestatio 16.2; 18.4; 23.3 non usus 68.4
locatio conductio 92 nowacja 84.3
- operarum 94 Nowele (Novellae) 11.3
- operis 95 nudum ius Quiritium 62.2
- rei 93 nuptiae - patrz: małżeństwo
lucrum cessans 79.3
lwia spółka - patrz: societas leonina
O
M obligatio (obligationes) 72.1
occupatio 65.1
magister bonorum 20.2 onus probandi 19.1
magistratura (pojęcie, rodzaje) 5 ope exceptionis (umorzenie zobowiązań
mancipio dati 28.4; 37.1 przy użyciu ekscepcji) 85
mancypacja 33.4; 64.1 operae servorum vel animalium 68.3
mandat (mandatum) - patrz: kontrakt operis novi nuntiatio 66.1
zlecenia ordo iudiciorum privatorum 13.1; 14
mandat kredytowy 96.2
manumissio (pojęcie, rodzaje) 25.3
manus (męża) 37.1; 39.4 P
manus iniectio 16.1; 25.1
mater 42.2 pacta (nuda, vestita) 86.3; 99
matrimonium 38; 39; 40 pacta adiecta 99.2
- cum manu 39.4; 40.1 i 2 pactum de non petendo 85.1
- sine manu 39.4; 40.1 i 2 pactum donationis 101.1
- iustum 38.1; 42.1 Pandecta - patrz: Digesta
metus 34.4; 107.1 pandektowe prawo 1.1; 3.2; 12.3
minores 32.2; 43.4 Parafraza Instytucji Teofila 12.1
modus 35.4 partus ancillae 55.8
mora - patrz: zwloką pater 42.2
mortis causa capio 54 pater familias 37.3
mos maiorum 7.1; 40.4 patria potestas 37.1; 42
mutuum (kontrakt pożyczki) 87.2 patronat 27.2
Pauliańska skarga - patrz: actio Pauliana
pauperies - patrz: actio de pauperie
N peculium (pojęcie, rodzaje) 25.2; 37.5; 81.1
per aes et libram 33.4
naturalia negoti 35.1 peregrini 24.2; 26.3
negatoryjna skarga - patrz: actio negatoria periculum emptoris 91.8
negotiorum gestio 102.2 permutatio - patrz: kontrakt zamiany
negotiorum gestor 102.2 petytoryjna ochrona 60.1; 66
negotium claudicans 32.2 piae causae 31.2
299
pignus 69.1 R
- Gordianum 70.2
- in causa iudicati captum 23.5 rapina 104.2
- nominis 70.1 receptum arbitri 100.2
plebiscita 7.3; 8.4 receptum argentari 100.2
plena in re potestas 61.2 receptum nautarum, cauponum,
pollicitatio 86.1 stabulariorum 100.2
posesoryjna ochrona 58.2; 60 regres (prawo regresu) 75.2
positum aut suspensum 108.3 Regulae Ulpiani 10.2
possessio rei vindicatio 66.2
- ad interdicta 58.2 repudium 39.3
- ad usucapionem 58.2 res (pojęcie i rodzaje rzeczy) 55.1
- bonae fidei 58.4 - corporales 55.1
- civilis 58.1 - derelictae 55.1
- iniusta 58.3 - divini iuris 55.1
- iusta 58.3 - extra commercium 55.1
- malae fidei 58.4 - habiles 65.5
- naturalis 58.1 - in commercio 55.1
postliminium - patrz: ius postliminii - incorporales 55.1
postulatio actionis 18.2 - mancipi 55.3
postumus 49.3 - nec mancipi 55.3
praescriptio 21.2 - nullius 55.1
praescriptio longi (longissimi) temporis 65.5 -om nium communes 55.1
praestare 72.3 - publicae 55.1
praetor 2.4; 5.2; 8.2; 9.3; 14.1 - religiosae 55.1
precarium 58.5; 87.7 - sacrae 55.1
prejudycjalne powództwa - patrz: actiones - sanctae 55.1
praeiudiciales res iudicata 19.2
privilegia fisci 31.2 reskrypty 9.4
procurator 15.4 responsa (prudentium) 6.2
prodigus 32.3; 43.4 restitutio in integrum 22.3
pro herede gestio 33.2; 50.1 restytucja naturalna 79.1
proprietas 61.1 retencje (prawo retencji przy posagu) 40.3
prorogatio fori 14.4 retencje (prawo retencji w
proximi agnati 48.2 zobowiązaniach naturalnych) 74.4
Publicjańska skarga - patrz: actio reus 15.1
Publiciana
pupil 43.1-2
s
Q sacramentum 16.2
senatus consultum 9.2
quasi possessio (iuris) 57.2; 60.4 - Claudianum 25.1
quasi ususfructus 68.3 - Macedonianum 74.4; 87.2
querela inofficiosi testamenti 49.5 - Orphitianum 372-, 48.4
300
- Pegasianum 53.4 - publiczny 45.2
- Tertullianum 48.4 - tripertitum 45.2
- Trebellianum 53.4 testamenti factio
Sentencje Paulusa 10.2 - activa 45.1
sententia (wyrok) 19.2 - passiva 45.1
servitus - patrz: służebności - testamentum militis 45.2
societas konina - patrz: spółka lwia thesaurus 55.1; 65.1
solo animo (nabycie posiadania) 59.2 traditio
soluti retentio 74.4 - tradycja jako sposób nabycia
solutio 84.1; 84.2 własności 64.3
solutionis causa adiectus 84.2 - brevi manu 59.2
species 55.5 - longa manu 59.1
specificatio 65.3 transactio - patrz: ugoda
sponsalia 39.1 transmisja powołania 50.3
sponsio 73.1; 82.2 turpitudo 30.2
spółka lwia (societas leonina) 97.1 tutela (pojęcie, rodzaje) 43
status 24.2 tutor 43.1 i 2
- civitatis 26
-fam iliae 29
- libertatis 25; 26 U
stipulatio Aquiliana - patrz: stypulacja
akwiliańska ustawa XII tablic 7.2
stipulatio poenae 79.2; 88.1 usucapio 65.5
stypulacja akwiliańska 84.2 usurae 77.3; 87.2
stypulacja karna - patrz: stipulatio poenae usus (służebność) 68.3
stypulacje pretorskie § 22.1 usus (w małżeństwie) 39.4
substytucja 47.2 ususfructus 68.3
successio possessionis 65.5 utilitas 2.1; 78.3
sui heredes 48.2; 48.3
sukcesja syngularna 35.5; 44.2
sukcesja uniwersalna 35.5; 44.2; 51.1 V
superficies 71.2
symulacja 34.2 vadimonium 18.1
syngrapha 89.2 venditio bonorum 20.2; 23.5
vindex 16.2
vindicatio
T - filii 37 A
- gregis 55.2
talion 7.2; 106.2 - rei 66.2
testamentum (testament - pojęcie i formy) 45 - servitutis 68.4
- calatis comitiis 45.2 vis
- holograficzny 45.2 - absoluta 34.4
- in procinctu 45.2 - compulsiva 34.4
- mancypacyjny 33.4; 45.2 - maior 78.4
- pretorski 45.2 viva vox iuris civilis - patrz: ius honorarium
301
vocatio in ius - patrz: in ius vocatio windeks - patrz: vindex
voluntas 33.2; 34.3 windykacyjna skarga (rei vindicatio) 66,
w z
wadimonium - patrz: vadimonium zasada utilitatis 78.3