Professional Documents
Culture Documents
Język Potopu
Język Potopu
Czytelnik otrzymuje od Sienkiewicza mało opisów przyrody, których miejsce zajmują sceny batalistyczne.
Są przedstawione w tak plastyczny sposób, że mamy wrażenie realności: „Nastąpił krwawy szturm od
strony Nowego Światu ku Krakowskiemu Przedmieściu, niezbyt szczęśliwy, ale o tyle skuteczny, że
odwrócił uwagę Szwedów od szańca bronionego przez Kmicica i pozwolił zawartej w nim załodze nieco
odetchnąć. Posunęli się jednak Polacy aż do pałacu Kazimierowskiego, lubo nie mogli utrzymać owego
punktu. Z drugiej strony szturmowano do pałacu Daniłłowiczowskiego i do Gdańskiego Domu, również
bezskutecznie. Legło znów ludzi kilkaset. Tę jedną miał król pociechę, iż widział, że nawet pospolite
ruszenie z największym męstwem i poświęceniem rwie się na mury i że po owych próbach, mniej więcej
niepomyślnych, duch nie tylko nie upadł, ale przeciwnie, umocniła się w wojsku pewność
zwycięstwa” (bitwa o Warszawę).
Aby urozmaicić lekturę, wprowadził do utworu dużo partii dialogowych. Nadały one dziełu charakter
dramatyczny i spełniły dużo funkcji (posuwały akcję, kierowały ją na inne tory, charakteryzowały osobę lub
rzucały nowe spojrzenie czytelnika na osoby rozmawiające, dostarczały informacji o sytuacji politycznej).
Dużą rolę przeznaczył narracyjnemu opisowi przeżyć postaci, chcąc przedstawić stan wewnętrzny
bohatera. Po lekturze powieści każdy zapamięta „psychomachię” Janusza Radziwiłła: „Radziwiłłowska
psychomachia rozgrywa się w romantycznej scenerii: jest noc w komnacie zamku Kiejdańskiego. Schemat
jej jest następujący: narrator przedstawia niepokój wewnętrzny hetmana, uzasadniając tym samym
ponowne rozpamiętywanie niedawnych wypadków. Towarzyszą temu wizje przyszłości (Sapieha zwycięzcą
i hetmanem!). na wzór romantyczny (głównie Słowackiego) Sienkiewicz wprowadza towarzyszące
rozmyślaniom głosy sumienia i pychy. Moralna sytuacja hetmana – zdrajcy jest od razu przez narratora
potraktowana jednoznacznie, tym zresztą wyraźniej, że Radziwiłł posiada pełną samoświadomość
etycznych konsekwencji zdrady. Straszliwy niepokój nie wypływa u niego z poczucia winy, lecz z obawy
przed klęską. Jest bardziej rachunkiem sił dokonywanym w stanie silnego, wewnętrznego napięcia, niż
wewnętrzną próbą etycznej samooceny” (Bujnicki i Helman).
Choć inaczej mówił Roch Kowalski, inaczej Michał Wołodyjowski, to najbogatszym słownictwem
Sienkiewicz obdarzył pana Jana Onufrego Zagłobę. Stało się tak może za sprawą skonstruowania tej
postaci na wzór gawędziarza, barokowego anegdociarza Jana Chryzostoma Paska. Zagłoba w zależności
od sytuacji staje się oratorem, dowcipnisiem czy po prostu użytkownikiem słów ówcześnie uważanych za
wulgarne.Po dokonaniu wnikliwej analizy stylu powieści widzimy, jak duży wpływ miał na jej ostateczny
kształt dorobek epoki staropolskiej. Należy tu podkreślić, że autor cyklu dbał, by archaizacja na styl
staropolski była ściśle powiązana z językiem powieści. Z pamiętników Jesiołowskiego czy Łosia
Sienkiewicz zaczerpnął takie zwroty żołnierskie, jak: „niech mnie kule biją”, „wziąć za szable”, „położyć
mostem”. Równocześnie wzorował wypowiedzi postaci historycznych na oryginalnych listach czy
przemowach. Duże partie tekstu dzieła to przerobione teksty Wespazjana Kochowskiego i Augustyna
Kordeckiego.
- Homerycka – występują porównania homeryckie, wyolbrzymienia i antytezy („śnieg zaczął parzyć ich
stopy”). Najpełniej widać tę stylizację w opisie bitwy pod Prostkami
- Mickiewiczowska.
- „na” Słowackiego.