Król Józef i królowa Urszula ucztują wśród przyjaciół.

Usiadła koło nich królewna Zuzanna i

pałaszuje ogórki. Ósmy raz próbuje nakarmić żółwika ukrytego w kieszonce spódnicy. W tym
czasie najmłodszym następcą tronu milutkim Jurkiem opiekuje się piastunka Gertruda. Uroczy
chłopiec uśmiecha się do niej od czasu do czasu. Co jakiś czas na jego buzi pojawia się jednak
grymas bólu. Brakuje mu rodziców. Poza tym boli go opuchnięty paluszek. Gertruda robi mu
opatrunek, przykłada lód. Czeka też na zachód słońca. Wrócą wówczas rodzice. Wezwą wróżkę, a
ta z pewnością ulży dziecku przy pomocy swojej różdżki. Maluch szybko uśnie. Rano wszyscy
spakują ubrania i ruszą na wędrówkę w góry. Po drodze odwiedzą Kraków. Będą tam siódmy lub
szósty raz, gdyż uwielbiają ów stary gród. Żółw Zuzanny pozostanie w domu bo boi się wiewiórek i
jaskółek, które licznie występują w górach.

Kr__l J__zef i kr__lowa __rszula __cztują wśr__d przyjaci__ł. __siadła koło nich kr__lewna
Z__zanna i pałasz__je og__rki. __smy raz pr__b__je nakarmić ż__łwika __krytego w kieszonce
sp__dnicy. W tym czasie najmłodszym następcą tronu mil__tkim J__rkiem opiekuje się piast__nka
Gertr__da. __roczy chłopiec __śmiecha się do niej od czas__ do czas__. Co jakiś czas na jego b__zi
pojawia się jednak grymas b__lu. Brak__je mu rodzic__w. Poza tym boli go op__chnięty
pal__szek. Gertr__da robi mu opatr__nek, przykłada l__d. Czeka też na zach__d słońca. Wr__cą
w__wczas rodzice. Wezwą wr__żkę, a ta z pewnością __lży dziecku przy pomocy swojej r__żdżki.
Mal__ch szybko __śnie. Rano wszyscy spak__ją __brania i r__szą na wędr__wkę w g__ry. Po
drodze odwiedzą Kraków. Będą tam si__dmy lub sz__sty raz, gdyż __wielbiają __w stary gr__d.
Ż__łw Z__zanny pozostanie w domu bo boi się wiewi__rek i jask__łek, kt__re licznie występ__ją
w g__rach.