Dokument 1

You might also like

Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 4

PROLOG

Pamiętam jak by to było wczoraj dzwoni telefon i słyszę wracaj twoja rodzina nie żyją została
zamordowana - to jedyne co pamiętam z tamtej chwili słowa które zmieniły mnie i całe moje życie
sekundzie . Jak moneta która ma dwie strony medalu i zadajesz sobie pytanie kim jestem.
Patrzę na ludzi którzy biegiem przemieszczają się ulicami Nowego Yorku z dwudziestego piątego
piętra wyglądają jak mrówki, widok miasta wieczorem jest bajeczny gdyby ktoś powiedział mi żę
życie napisze taką historię to bym go wyśmiała ,kiedyś miałam rodzinne a dzisiaj jej brak . Z moich
rozmyśleni wyrywa mnie dźwięk dzwoniącej komórki , na widok znajomej twarzy uśmiecham się
Czego chcesz – rzuciłam do telefonu
Jak zawszę miła . Gdzie jesteś ?
W pracy odpowiadam cichym głosem
O nie moja droga obiecałaś że nie będziesz siedziała do późna w pracy .
Wiem ale coś mnie zatrzymało
Kaczmarczyk dzisiaj jest piątek godzina dziewiętnasta jesteś dla mnie jak siostra więc masz 15 min
aby dostać się do swojego mieszkania wyszykować się idziemy na IMPREZE . Wiesz co to jest ?
Kate tak wiem , przepraszam ale nie mam ochoty na zabawę dzisiaj
Ten temat nie podlega licytacji widzimy się za 15 min i czekam u ciebie w mieszkaniu
Że co ? – nic nie słyszę po drugiej stornie telefonu bo dziewczyna się rozłącza jest dla mnie jak siostra
która straciłam mogę śmiało powiedzieć że jesteśmy rodzina nie umiemy bez siebie żyć jedna
potrzebuje drugie jak parabaj . Chociaż czasem do prowadza mnie do szaleństwa to kocham ją .
Zabieram akta laptopa gaszę światło i wychodzę z biura jak ostatnia kieruje się w stronę parkingu
gdzie odpalam silnik samochodu i ulicami miasta kieruje się w stronę domu .

Kilka godzin wcześniej

Samego poranka udałem się do posiadłości monterubio miałem omówić umowę która zapewni nam
sojusz miałem poślubić jego pasierbice . Nie kochałem jej to typ kobiety która liczy na bogatego męża
gdzie będzie beztrosko wydawać jego pieniądze ale czego nie robi się dla interesu . Po mimo że nie
jest jego biologiczną córką . Przez moje rozmyślenie nie wiem kiedy znalazłem na ich posesji
wysiadam z auta i kieruje się do drzwi otwiera mi gosposia domu
Dzień dobry ja do panna monterubio
Dzień dobry pan czeka w gabinecie proszę za mną
Kieruje się za niską starsza kobietą stronę pomieszczania kiedy słyszę jak
Marco jak miło cię widzieć
Ciebie także Augusto musimy porozmawiać na temat umowy
Wiem czas goni mój były teść chcę mnie zniszczyć moi ludzie donoszą że szykuje się do ataku
dodatkowo chodzą słuchy że zawarł sojusz San dowal
Jeśli to prawda to znaczy że wypowie niedługo wojnę poleje się krew
Musimy przyśpieszysz ślub teść chcę zemsty za śmierć mojej żony twierdzi że przeze mnie zgineła
jego ukochana córeczka i wnuczką
Dobrze za tydzień odbędzie się nasze przyjęcie zaręczynowe mam nadzieje że wszystko zorganizujesz
przepraszam ale muszę się zbierać obowiązki czekają na razie .
Rozdział 1

Meksyk Toluca kilka tygodni wcześniej

Zajmuje miejsce na wprost czwórki osób która siedzi na wprost mnie – Panowie wezwałem was nie
bez powodu . To co powiem wam zostanie między nami i nie ma prawa wyjść poza ten gabinet –
popatrzyłem na towarzyszy posyłające spojrzenie które znaczyło jeśli powiesz to stracisz życie.

Rozumiemy odpowiedzi mi chórem

Miałem córkę myślę że doskonale pamiętacje te historie .Kilka tygodni odwiedziłem jej grób
zobaczyłem tam kobietę która kładła na niej kwiaty. Nie znajoma okazała się być położną która
pracował w szpitalu do którego została dostarczona moja księżniczka po wypadu . Opowiedziała mi
ciekawą opowieść że dziecko które urodziła moja córka nie umarło . Izabel na łożu śmierci poprosiła
kobietę by uratowała dziecko ,, Proszę ratuj moje dziecko ona nie może podzielić mojego losu jeśli
dowiedzą się że moją córka żyje to ją zabiją. Uratuj moje dziecko błagam’’ po tych słowach moja
ukochana córka odeszła . Tego dnia na tej samej Sali były dwa porody położna widząc że dziecko
drugiej kobiety urodziło się martwe zamieniła dziewczynki. Ewa bo tak mam na imię moja wnuczka
mieszkała w hiszpanii z rodziną los chciał że mój głupi zjęć i jego przyjaciel Russo wydali wyrok na
członka madryckiej mafii który miał zginać z rodziną . Człowiek którego wynajęli pomylił domy i
zamordował rodzinę Ewy wszyscy umarli jej nie było w domu w tym czasie . Ustaliłem że dziewczyna
wyjechała obecnie mieszka w NEW YORK i pracuję w kancelarii naszego starego przyjaciela Alex
Morgan . Więc udacie się do niego z wizytą informując że mam kłopoty oraz prośba aby
reprezentowała mnie jego prawniczka Ewa Suzer . Macie ją przywiedź do mnie cała i zdrową a tutaj
macie kopertę która pozwoli wam przekonać naszego przyjaciela gdyby się nie chciał zgodzić .

Co szef ma zamiar z tym zrobić


Guzman jak to co ona pomoże mi zniszczyć swojego ojca i Russo ?
Jak się nie zgodzi ?
Jeśli choć trochę przypomina moją córkę i jej temperament – na te słowa się uśmiecham To uwierz
mi że huragan niej nie powstrzyma.
Mamy jakieś zdjęcia mojej kuzynki ?
Tak proszę wyręczyłem im szara kopertę która zawierała zdjęcia oraz informację na jej temat
No panowie gdy nie była twoja kuzynką i wnuczką szefa to bym chętnie bliżej się z nią poznał
Guzman ! Nie waż jej dotknąć żaden z was nie ma prawa spojrzeć na nią .Rozumiemy się
Wujku spokojna głowa nikt się do niej nie zbliży już my oto zadbamy
Ja myślę pamiętaj że jesteś moją prawą ręką i następca więc nie strać mojego szacunku .
Dobra panowie zbieramy się czeka nas długi lot – wstaje i udaje się z chłopakami do wyjścia kiedy
słyszę Santiago liczę na ciebie niezawieć mnie . – Nie martw się wuju i wychodzę kierując się w
stronę wyjścia gdzie czekają chłopaki coś czuje że jeśli spotkam moich kuzynów nie lubimy się nasze
paczki się nie lubią . Jeśli stawką jest kobieta to gra jest niebezpieczna

2 dni później

Patrzę na ludzi którzy biegiem przemieszczają się ulicami Nowego Yorku z dwudziestego piątego
piętra wyglądają jak mrówki, widok miasta wieczorem jest bajeczny gdyby ktoś powiedział mi żę
życie napisze taką historię to bym go wyśmiała ,kiedyś miałam rodzinne a dzisiaj jej brak . Z moich
rozmyśleni wyrywa mnie dźwięk dzwoniącej komórki , na widok znajomej twarzy uśmiecham się
Czego chcesz – rzuciłam do telefonu
Jak zawszę miła . Gdzie jesteś ?
W pracy odpowiadam cichym głosem
O nie moja droga obiecałaś że nie będziesz siedziała do późna w pracy .
Wiem ale coś mnie zatrzymało
Suzarez dzisiaj jest piątek godzina dziewiętnasta jesteś dla mnie jak siostra więc masz 15 min aby
dostać się do swojego mieszkania wyszykować się idziemy na IMPREZE . Wiesz co to jest ?
Kate tak wiem , przepraszam ale nie mam ochoty na zabawę dzisiaj
Ten temat nie podlega licytacji widzimy się za 15 min i czekam u ciebie w mieszkaniu
Że co ? – nic nie słyszę po drugiej stornie telefonu bo dziewczyna się rozłącza jest dla mnie jak siostra
która straciłam mogę śmiało powiedzieć że jesteśmy rodzina nie umiemy bez siebie żyć jedna
potrzebuje drugie jak parabaj . Chociaż czasem do prowadza mnie do szaleństwa to kocham ją .
Zabieram akta laptopa gaszę światło i wychodzę z biura jako ostatnia. Kieruje się w stronę parkingu
gdzie odpalam silnik samochodu i ulicami miasta kieruje się w stronę domu . Mam dziwne przeczucie
że ktoś mnie obserwuje . To chyba strach który spowodowany jest złymi wydarzeniami .
Kiedy wchodzę do mieszkania słychać głośna muzykę oraz śmiechy które dochodzą z salonu
zaglodam a moim oczą ukazuje dziewczyny kate i mia które piją wino wyczyniają dziwny taniec
obserwując ich nie umiem się powstrzymać i wybłucham śmiechem .
No i czego się śmiesz idiotko –
Z waszego tańca – spoglądam na dywan widzę na nim dwie butelki winna pięknie – Widzę że moja
spiżarnia chyba opustoszała wskazuje na butelki
Gdybyś się wiedźma się pośpieszyła to byś się załapała –
Mia błagam miał coś do zrobienia
W piątek o tej godzinie wiemy jaki jest dzisiaj dzień więc pozwól nam sobie pomóc ,nie możesz być
sama masz nas jesteś twoja rodziną .
Wiem kocham was za to ale nie mam ochoty na imprezę może zostaniemy tutaj zapytałam z nadzieją
że dziewczyny się zgodzą .
O nie – Czekaj tutaj zaraz wracam przyniosę ci ubrania
Kate nie trzeba wyglądam dobrze
Słonko to jest IMPREZA a nie spotkanie ze staruszkami . Mia bierz się za makijaż a idę po ubrania
Siadaj i nie ruszaj się – patrzę na dzieło które tworzy mia i jestem pod wra

You might also like