Przebudzona Wyobraźnia - Neville Goddard

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 128

Przetłumaczone: angielski - polski - www.onlinedoctranslator.

com
Siła, która sprawia, że osiąganie celów…
rozrywka
pragnienia… nieuniknione.
Więcej Darmowe książki PDF o prawie

przyciągania i metafizyce Odwiedź stronę

Prawo Przyciągania Przystań.

Kliknij po Więcej bezpłatnych książek Neville'a

Goddarda.
Zawartość

Rozdział 1: Kto jest twoją wyobraźnią .................. 6

Rozdział 2: Zapieczętowane instrukcje .............................. 22

Rozdział 3: Autostrady Wewnętrznego Świata ............. 44

Rozdział 4: Nożyce do rewizji ............... 59

Rozdział 5: Moneta Niebios .................................. 75

Rozdział 6: To jest w zasięgu ............................................. ... 96

Rozdział 7: Stworzenie dobiegło końca .............................. 108

Rozdział 8: Jabłko Boskiego Oka .............................. 125


Wystawiać rachunek

"Wyobraźnia, prawdziwy i wieczny świat, którego

ten Roślinny Wszechświat jest tylko słabym

cieniem. Czymże jest życie człowieka, jeśli nie

sztuką i nauką?" William Blake, Jerozolima

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy."


Albert Einstein, O nauce
Rozdział 1: Kto jest twoją wyobraźnią

Nie odpoczywam od mojego wielkiego zadania

Aby otworzyć Wieczne Światy, otworzyć


nieśmiertelne Oczy

O człowieku w głąb świata myśli: w


wieczność

Rozwijająca się na łonie Boga ludzka


wyobraźnia (Blake, Jeruzalem 5:18-20).

Pewne słowa przez długi czas nabierają tak

wielu dziwnych skojarzeń, że prawie przestają

cokolwiek znaczyć. Takim słowem jest

wyobraźnia. Słowo to ma służyć wszelkim

ideom, z których niektóre są bezpośrednio

sobie przeciwstawne. Fantazja, myśl,

halucynacje, podejrzliwość: rzeczywiście, tak

szerokie jest jej zastosowanie i tak różnorodne


znaczenia, słowo wyobraźnia nie ma statusu

ani ustalonego znaczenia. Na przykład prosimy

człowieka, aby „wykorzystał swoją wyobraźnię”,

co oznacza, że jego obecny pogląd jest zbyt

ograniczony i dlatego nie jest w stanie sprostać

zadaniu. W następnym oddechu mówimy mu,

że jego idee są „czystą wyobraźnią”, tym

samym sugerując, że jego idee są niesłuszne.

Mówimy o zazdrosnej lub podejrzliwej osobie

jako „ofiarze własnej wyobraźni”, co oznacza, że

jej myśli są nieprawdziwe. Minutę później

składamy człowiekowi najwyższy hołd, opisując

go jako „człowieka wyobraźni”. Tak więc słowo

wyobraźnia nie ma określonego znaczenia.

Nawet słownik nam nie pomaga. Definiuje

wyobraźnię jako (1) moc obrazowania lub

działanie umysłu, zasadę konstruktywną lub

twórczą; (2) fantazmat; (3) irracjonalne pojęcie

lub przekonanie;
(4) planowanie, knucie lub intrygi jako
obejmujące konstrukcję umysłową.

Centralną postać Ewangelii utożsamiam z


ludzką wyobraźnią, siłą, która sprawia, że
przebaczenie grzechów, osiągnięcie
naszych celów jest nieuniknione.

Wszystkie rzeczy zostały stworzone przez


niego; a bez Niego nic się nie stało, co się
stało (Jan 1:3).

Na świecie jest tylko jedna rzecz.


Wyobraźnia i wszystkie jej deformacje.

Jest pogardzany i odrzucany przez ludzi;


człowiek boleści i oswojony z smutkiem (Izajasz
53:3).

Wyobraźnia jest bramą rzeczywistości.


„Człowiek”, powiedział Blake, „jest albo
arką Bożą, albo widmem ziemi i wody”.
„Oczywiście jest on tylko naturalnym organem

podlegającym Sense”. „Wiecznym Ciałem

Człowieka jest Wyobraźnia: to jest sam Bóg,

Boskie Ciało. Jezus: jesteśmy Jego Członkami”.

Nie znam lepszej i prawdziwszej definicji

Wyobraźni niż Blake. Dzięki wyobraźni mamy

moc, by być kimkolwiek, kim pragniemy być.

Poprzez wyobraźnię rozbrajamy i

przekształcamy przemoc świata. Nasze

najbardziej intymne, a także najbardziej

przypadkowe relacje stają się wyobrażeniowe,

gdy budzimy się do „tajemnicy ukrytej od

wieków”, że Chrystus w nas jest naszą

wyobraźnią. Zdajemy sobie wtedy sprawę, że

tylko tak, jak żyjemy wyobraźnią, można

naprawdę powiedzieć, że w ogóle żyjemy.

Chcę, aby ta książka była najprostszą, najczystszą,

najszczerszą pracą, na jaką mam moc,


abym mógł zachęcić was do działania z
wyobraźnią, abyście mogli otworzyć swoje
"Nieśmiertelne Oczy do wewnątrz na Światy
Myśli", gdzie ujrzycie każde pragnienie
swojego serca jako dojrzałe ziarno "białe już
do żniwa".

Przyszedłem, aby miały życie i miały je w


obfitości (J 10:10).

Obfite życie, które obiecał nam Chrystus, należy teraz

do nas doświadczyć, ale dopóki nie będziemy mieć

zmysłu Chrystusa tak, jak nasza wyobraźnia, możemy

go doświadczyć.

Tajemnica skrywała się od wieków. . . .


Chrystus w tobie, nadzieja chwały (Kol 1:26,
27) jest twoją wyobraźnią.To jest tajemnica,
którą staram się coraz bardziej
urzeczywistniać sam siebie i zachęcać innych.
Wyobraźnia jest naszym odkupicielem, „Panem z

nieba” zrodzonym z człowieka, ale nie zrodzonym z

człowieka.

Każdy człowiek jest Maryją i narodziny Chrystusa

muszą dawać. Jeśli historia niepokalanego

poczęcia* i narodzin Chrystusa wydaje się

człowiekowi irracjonalna, dzieje się tak tylko

dlatego, że jest błędnie odczytywana jako biografia,

historia i kosmologia, a współcześni badacze

wyobraźni nie pomagają, nazywając ją

nieświadomym lub podświadomym umysłem. .

Narodziny i rozwój wyobraźni to stopniowe

przechodzenie od Boga tradycji do Boga

doświadczenia. Jeśli narodziny Chrystusa w

człowieku wydają się powolne, to tylko dlatego, że

człowiek nie chce porzucić wygodnego, ale

fałszywego zakotwiczenia tradycji. *Neville używa

tego terminu w odniesieniu do tego, co tradycyjnie

nazywa się narodzinami z dziewicy. ~ Wyd.


Kiedy wyobraźnia zostanie odkryta jako
pierwsza zasada religii, kamień
dosłownego zrozumienia poczuje laskę
Mojżesza i, jak skała Zin, wypłynie wodę o
znaczeniu psychologicznym, aby ugasić
pragnienie ludzkości; a wszyscy, którzy
biorą ofiarowany kielich i żyją zgodnie z tą
prawdą, przemienią wodę o znaczeniu
psychologicznym w wino przebaczenia.
Potem, jak dobry Samarytanin, wyleją go
na rany wszystkich.

Syna Bożego nie można znaleźć w historii ani


w żadnej zewnętrznej formie. Można Go
znaleźć tylko jako wyobrażenie tego, w
którym Jego obecność się objawia.
Och, gdyby twoje serce było żłóbkiem na Jego

narodziny! Bóg ponownie stałby się dzieckiem na

ziemi.

Człowiek jest ogrodem, w którym śpi


jednorodzony Syn Boży. Budzi tego Syna,
wznosząc swoją wyobraźnię do nieba i
przyodziawszy ludzi w boską posturę.
Musimy dalej wyobrażać sobie lepiej niż to,
co znamy najlepiej.

Człowiek w momencie przebudzenia się do

wyobrażeniowego życia musi przejść próbę

Synostwa.

„Ojcze, objawij mi swojego Syna” i „Bogu


upodobało się objawić we mnie swego
Syna” (Gal. 1,15).

Najwyższym sprawdzianem Synostwa jest


przebaczenie grzechów. Test, że twój
Wyobraźnia to Chrystus Jezus, Syn Boży, to
twoja zdolność do przebaczania grzechów.
Grzech oznacza zagubienie się w życiu, brak
ideału, nieosiągnięcie celu. Przebaczenie
oznacza utożsamienie człowieka z jego
ideałem lub celem życiowym. Jest to praca
rozbudzonej wyobraźni, praca najwyższa,
ponieważ sprawdza zdolność człowieka do
wchodzenia i uczestniczenia w naturze jego
przeciwieństwa.

Niech słaby człowiek powie: Jestem silny (Joel


3:10).

Rozsądnie jest to niemożliwe. Tylko


rozbudzona wyobraźnia może wejść i
uczestniczyć w naturze jej przeciwieństwa.

Ta koncepcja Chrystusa Jezusa jako ludzkiej


wyobraźni rodzi następujące podstawowe
pytania: Czy wyobraźnia jest mocą?
wystarcza nie tylko do tego, abym mógł
założyć, że jestem silny, ale czy sam z
siebie jest w stanie zrealizować tę ideę?
Załóżmy, że pragnę znaleźć się w innym
miejscu lub sytuacji.

Czy mógłbym, wyobrażając sobie siebie w takim

stanie i miejscu, doprowadzić do ich fizycznego

urzeczywistnienia? Załóżmy, że nie stać mnie na

podróż i załóżmy, że mój obecny status społeczny

i finansowy sprzeciwia się pomysłowi, który chcę

zrealizować. Czy wyobraźnia wystarczy sama, by

ucieleśnić te pragnienia?

Czy wyobraźnia pojmuje rozum? Przez rozum


rozumiem dedukcje z obserwacji
zmysłowych. Czy rozpoznaje zewnętrzny
świat faktów? Czy w praktycznym życiu
codziennym wyobraźnia jest kompletnym
przewodnikiem po zachowaniu? Załóżmy, że
jestem w stanie działać z nieustanną
wyobraźnią, to znaczy, przypuśćmy, że
jestem w stanie podtrzymać poczucie
spełnienia mojego życzenia, czy moje
założenie stwardnieje w rzeczywistości? A
jeśli to stwardnieje w rzeczywistości, czy
po namyśle uznam, że moje działania w
okresie inkubacji były rozsądne? Czy moja
wyobraźnia jest wystarczającą mocą, aby
nie tylko przyjąć odczucie spełnienia
życzenia, ale też sama z siebie zdolna jest
wcielić tę ideę? Po założeniu, że jestem już
tym, kim chcę być, czy muszę nieustannie
kierować się rozsądnymi pomysłami i
działaniami, aby moje założenie się
spełniło?

Doświadczenie przekonało mnie, że założenie,

choć fałszywe, jeśli się w nim utrwali,

stwardnieje w rzeczywistości, że ciągłość


wyobraźnia wystarcza na wszystko, a
wszystkie moje rozsądne plany i działania
nigdy nie zrekompensują braku ciągłej
wyobraźni.

Czy nie jest prawdą, że nauki Ewangelii


można przyjąć tylko w kategoriach wiary i
że Syn Boży nieustannie szuka w ludziach
znaków wiary, czyli wiary we własnej
wyobraźni? Czy to nie obietnica:

Uwierz, że otrzymujesz i będziesz otrzymywać


(Mk 11:24) jest to samo co „Wyobraź sobie, że
jesteś i będziesz”? Czy nie był to

wyimaginowany stan, w którym?Mojżesz

wytrwał, jak widział Niewidzialnego? (List do


Hebrajczyków 11:27).

Czy nie dzięki sile własnej wyobraźni


przetrwał?
Prawda zależy od intensywności wyobraźni, a

nie od faktów zewnętrznych. Fakty są owocem

świadczącym o użyciu lub nadużyciu

wyobraźni. Człowiek staje się tym, co sobie

wyobraża. Ma własną historię. Wyobraźnia jest

drogą, prawdą, życiem objawionym. Nie

możemy uchwycić prawdy logicznym umysłem.

Tam, gdzie naturalny człowiek rozsądny widzi

pączek, wyobraźnia widzi w pełni rozwiniętą

różę. Prawdy nie da się objąć faktami. Gdy

budzimy się do życia wyobrażeniowego,

odkrywamy, że wyobrażenie rzeczy jest tak

urzeczywistnione, że prawdziwy osąd nie musi

być zgodny z zewnętrzną rzeczywistością, do

której się odnosi.

Człowiek wyobraźni nie zaprzecza


rzeczywistości zmysłowego zewnętrznego
świata Stawania się, ale wie, że to
wewnętrzny świat ciągłej Wyobraźni jest
siła, dzięki której zmysłowy świat zewnętrzny

Stawania się jest urzeczywistniany. Widzi świat

zewnętrzny i wszystkie jego wydarzenia jako

projekcje wewnętrznego świata Wyobraźni. Dla

niego wszystko jest przejawem aktywności

umysłowej, która zachodzi w wyobraźni

człowieka bez świadomości tego zmysłowy,

rozsądny człowiek. Zdaje sobie jednak sprawę,

że każdy człowiek musi uświadomić sobie tę

wewnętrzną aktywność i dostrzec związek

między wewnętrznym światem przyczynowym

wyobraźni a zmysłowym światem zewnętrznym

skutków.

Wspaniale jest odkryć, że możesz wyobrazić


sobie siebie w stanie spełnienia swojego
pragnienia i ucieczki z więzień, które
zbudowała ignorancja.
Prawdziwy człowiek to wspaniała wyobraźnia. To

właśnie ta jaźń musi zostać przebudzona.

Obudź się śpiący i powstań z martwych, a


Chrystus cię oświeci (Efezjan 5:14).

W chwili, gdy człowiek odkrywa, że jego

wyobraźnią jest Chrystus, dokonuje czynów, które

na tym poziomie można nazwać jedynie

cudownymi. Ale dopóki człowiek nie będzie miał

zmysłu Chrystusa jako swojej wyobraźni…

Nie wybrałeś mnie, ja wybrałem ciebie (J


15:16).

zobaczy wszystko w czystej obiektywności,


bez subiektywnego związku. Nie zdając
sobie sprawy, że wszystko, co napotyka,
jest częścią jego samego, buntuje się na
myśl, że wybrał warunki swojego życia, że
są one powiązane przez powinowactwo z jego

własną aktywnością umysłową. Człowiek musi

mocno uwierzyć, że rzeczywistość tkwi w nim, a nie

bez niego.

Chociaż inni mają ciała, własne życie, ich

rzeczywistość jest zakorzeniona w tobie, kończy

się w tobie, tak jak twoja w Bogu.


Rozdział 2: Zapieczętowane instrukcje

Pierwszą siłą, która spotyka nas u progu


domeny duszy, jest siła wyobraźni. dr
Franz Hartmann

PIERWSZY BYŁEM świadomy mocy, natury i


zbawczej funkcji wyobraźni dzięki naukom
mojego przyjaciela Abdullaha; a dzięki
kolejnym doświadczeniom dowiedziałem się,
że Jezus był symbolem nadejścia wyobraźni
do człowieka, że sprawdzianem Jego
narodzenia w człowieku była zdolność
jednostki do przebaczania grzechów; to
znaczy jego zdolność do utożsamiania się ze
swoim celem w życiu.

Bez utożsamienia człowieka z jego celem


przebaczenie grzechu jest niemożliwe i
tylko Syn Boży może przebaczyć grzech.
Dlatego zdolność człowieka do:
utożsamianie się ze swoim celem, choć rozum i

zmysły temu zaprzeczają, jest dowodem

narodzin Chrystusa w nim. Bierne poddanie się

pozorom i pokłonienie się dowodom faktów

jest wyznaniem, że Chrystus jeszcze się w tobie

nie narodził.

Chociaż ta nauka z początku mnie szokowała i

odpychała — ponieważ byłam przekonanym i

żarliwym chrześcijaninem i nie wiedziałam

wtedy, że chrześcijaństwo nie może być

odziedziczone przez zwykły przypadek

narodzin, ale musi być świadomie przyjęte jako

sposób na życie — ukradło ją później. poprzez

wizje, mistyczne objawienia i praktyczne

doświadczenia do mojego zrozumienia i

znalazłem jego interpretację w głębszym

nastroju. Ale muszę przyznać, że jest to czas

próby, kiedy te rzeczy są wstrząśnięte, co

zawsze uważano za oczywiste.


Czy widzisz te wielkie budowle? Nie
zostanie kamień na kamieniu, który nie
zostanie zrzucony (Mk 13:2).

Po wypiciu wody o znaczeniu psychologicznym

nie pozostanie ani jeden kamień dosłownego

zrozumienia. Wszystko, co zostało zbudowane

przez religię naturalną, zostaje wrzucone w

płomienie mentalnego ognia. Czy istnieje jednak

lepszy sposób na zrozumienie Chrystusa Jezusa,

niż utożsamienie centralnego charakteru

Ewangelii z ludzką wyobraźnią — wiedząc, że za

każdym razem, gdy z miłością wykonujesz swoją

wyobraźnię w imieniu drugiego, dosłownie

pośredniczysz od Boga do człowieka, a tym

samym karmisz i ubierasz Chrystusa Jezu, i że

ilekroć wyobrażasz sobie zło przeciwko

drugiemu, to dosłownie bijesz i krzyżujesz

Chrystusa Jezusa —? Każda wyobraźnia człowieka


jest albo kubkiem zimnej wody, albo gąbką z
octem na spieczone usta Chrystusa.

Niech nikt z was nie wyobraża sobie zła w


swoich sercach przeciwko bliźniemu,
ostrzegał prorok Zachariasz. Kiedy człowiek
posłucha tej rady, obudzi się z narzuconego
snu Adama do pełnej świadomości Syna
Bożego. Jest na świecie, a świat jest przez
niego stworzony, a świat go nie zna: Ludzka
Wyobraźnia.

Wielokrotnie zadawałem sobie pytanie: „Jeśli moja

wyobraźnia jest Chrystusem Jezusem i wszystko jest

możliwe dla Chrystusa Jezusa, to czy wszystko jest

możliwe dla mnie?”

Poprzez doświadczenie poznałam, że kiedy


utożsamiam się z moim celem życiowym,
wtedy budzi się we mnie Chrystus.
Chrystus wystarcza na wszystko.

Oddaję swoje życie, aby móc je znowu


odebrać. Nikt mi go nie odbiera, ale ja oddaję
je od siebie (Jan 10:17-18).

Cóż za pocieszenie wiedzieć, że wszystko, czego

doświadczam, jest wynikiem mojego własnego

standardu przekonań; że jestem w centrum własnej

sieci okoliczności i że kiedy się zmieniam, mój świat

zewnętrzny też musi!

Świat przedstawia różne postacie w zależności od

tego, jak różnią się nasze stany świadomości. To, co

widzimy, gdy utożsamiamy się z państwem, nie może

być widziane, gdy nie jesteśmy już z nim zespoleni.

Przez państwo rozumie się wszystko, w co człowiek

wierzy i na co się zgadza, jako prawdziwe. Żadna idea

przedstawiona umysłowi nie może się urzeczywistnić,

dopóki umysł jej nie zaakceptuje. Zależy to od

akceptacji, stanu, w jakim my


są zidentyfikowane, w jaki sposób rzeczy obecny
sami. W zespoleniu wyobraźni i stanów
znajduje się kształtowanie świata takiego,
jakim się wydaje. Świat jest objawieniem
stanów, z którymi połączyła się
wyobraźnia. To stan, z którego myślimy,
określa obiektywny świat, w którym
żyjemy. Bogacz, biedak, dobry człowiek,
złodziej są tym, kim są na mocy państw, z
których patrzą na świat. Od rozróżnienia
między tymi stanami zależy rozróżnienie
między światami tych ludzi. Indywidualnie
tak różny jest ten sam świat. To nie
działania i zachowanie dobrego człowieka
powinny być dopasowane, ale jego punkt
widzenia. Reformy zewnętrzne są
bezużyteczne, jeśli stan wewnętrzny nie
ulega zmianie. Sukces nie osiąga się przez
naśladowanie zewnętrznych działań odnoszących sukcesy, ale

poprzez właściwe działania wewnętrzne i wewnętrzne mówienie.

Jeśli odłączymy się od jakiegoś stanu, a


możemy w każdej chwili, znikną warunki i
okoliczności, którym związek ten dał.

Jesienią 1933 roku w Nowym Jorku zwróciłem


się do Abdullaha z problemem. Zadał mi
jedno proste pytanie: „Czego chcesz?”
Powiedziałem mu, że chciałbym spędzić zimę
na Barbadosie, ale jestem spłukany.
Dosłownie nie miałem pięciocentówki.

„Jeśli wyobrażasz sobie, że jesteś na


Barbadosie”, powiedział, „myśląc i patrząc
na świat z tego stanu świadomości,
zamiast myśleć o Barbadosie, spędzisz
tam zimę. Nie możesz zajmować się
sposobami i środkami
dotarcia tam, ponieważ stan świadomości
bycia już na Barbadosie, jeśli zajmą go
twoja wyobraźnia, wymyśli środki
najlepiej nadające się do
urzeczywistnienia się.

Człowiek żyje angażując się w niewidzialne stany,

łącząc swoją wyobraźnię z tym, o czym wie, że

jest czymś innym niż on sam iw tym zjednoczeniu

doświadcza rezultatów tego zespolenia. Nikt nie

może stracić tego, co ma, poza oderwaniem się

od stanu, w którym doświadczane rzeczy mają

swoje naturalne życie.

„Musisz wyobrazić sobie siebie w stanie


spełnienia swojego pragnienia” – powiedział
mi Abdullah – „i zasnąć, oglądając świat z
Barbadosu”.

Świat, który opisujemy z obserwacji, musi


być taki, jak go opisujemy
w stosunku do nas. Nasza wyobraźnia łączy nas

z pożądanym stanem. Ale musimy po

mistrzowsku posługiwać się wyobraźnią, nie

jako obserwator myślący o końcu, ale jako

uczestnik myślący od końca. Musimy

rzeczywiście być tam w wyobraźni. Jeśli to

zrobimy, nasze subiektywne doświadczenie

zostanie obiektywnie zrealizowane.

„To nie jest zwykła fantazja”, powiedział, „ale prawda,

którą można udowodnić doświadczeniem”.

Jego wezwanie do wejścia w spełnione życzenie

było sekretem myślenia od końca. Każdy stan

już istnieje jako „zwykła możliwość”, tak długo,

jak o nim myślisz, ale jest przytłaczająco realny,

gdy myślisz na jego podstawie. Myślenie od

końca jest drogą Chrystusa.

Zacząłem właśnie tam, a potem


naprawiałem myśli poza granicami sensu,
poza tym aspektem, któremu mój obecny
stan nadał istnienie, w kierunku poczucia
bycia już na Barbadosie i patrzenia na świat
z tego punktu widzenia.

Podkreślał wagę stanu, z jakiego człowiek


widzi świat podczas zasypiania. Wszyscy
prorocy twierdzą, że głos Boga słyszy
głównie człowiek w snach.

We śnie, w nocnej wizji, gdy głęboki sen


zapada na ludzi, we śnie na łóżku; potem
otwiera ludziom uszy i pieczętuje ich
naukę (Job 33:15-16).

Tej nocy i przez kilka następnych nocy


zasnąłem w założeniu, że jestem w domu
mojego ojca na Barbadosie. W ciągu miesiąca
otrzymałem list od mojego brata, w którym
powiedział, że bardzo pragnie mieć
rodzina razem w Boże Narodzenie i proszą mnie

o skorzystanie z załączonego biletu na parowiec

na Barbados. Wypłynąłem dwa dni po

otrzymaniu listu od brata i spędziłem cudowną

zimę na Barbadosie.

To doświadczenie przekonało mnie, że


człowiek może być kimkolwiek zechce,
jeśli przyzwyczai poczęcie i zacznie myśleć
od końca. Pokazało mi też, że nie mogę
się już dłużej usprawiedliwiać
obwinianiem świata rzeczy zewnętrznych
— że moje dobro i moje zło nie są zależne
tylko ode mnie, że zależy to od stanu, z
którego patrzę na świat, jak rzeczy się
prezentują. sami.

Człowiek, który jest wolny w swoim wyborze, działa

na podstawie koncepcji, które swobodnie, choć nie

zawsze mądrze, wybiera. Wszystko możliwe!


stany czekają na nasz wybór i zajęcie, ale
żadna racjonalna wola sama z siebie nie
przyniesie nam stanu świadomości, który
jest jedyną rzeczą wartą posiadania.

Jedyne, czego należy szukać, to wymyślny


obraz.

Ostatecznym celem wyobraźni jest stworzenie w

nas „ducha Jezusa”, czyli nieustannego

przebaczania grzechów, nieustannego

utożsamiania się człowieka z jego ideałem. Tylko

identyfikując się z naszym celem, możemy

wybaczyć sobie, że go przegapiliśmy. Wszystko

inne to praca na próżno. Na tej ścieżce, do

dowolnego miejsca lub stanu przeniesiemy naszą

wyobraźnię, do tego miejsca lub stanu będziemy

również przyciągać fizycznie.


W domu mojego Ojca jest wiele rezydencji;
gdyby tak nie było, powiedziałbym ci. Idę
przygotować dla ciebie miejsce. A jeśli
pójdę i przygotuję dla was miejsce, przyjdę
ponownie i przyjmę was do siebie; abyście
tam, gdzie ja jestem, byli i wy (J 14:2-3).

Spanie w domu mojego ojca w mojej


wyobraźni, jak gdybym spał tam w ciele,
połączyłem moją wyobraźnię z tym stanem i
zostałem zmuszony do doświadczania tego
stanu również w ciele.

Stan ten był dla mnie tak żywy, że mogłem być

widziany w domu ojca, gdyby jakiś wrażliwy

wszedł do pokoju, w którym w wyobraźni

spałem. Człowieka można zobaczyć tam, gdzie

jest w wyobraźni, bo człowiek musi być tam,

gdzie jest jego wyobraźnia, bo jego wyobraźnia

jest nim samym. To wiem od


doświadczenie, gdyż widziało mnie nieliczne

osoby, którym chciałem być widziany, kiedy

fizycznie znajdowałem się w odległości setek mil.

Dzięki intensywności mojej wyobraźni i uczuć,

wyobrażając sobie i czując, że jestem na

Barbadosie, zamiast tylko myśleć o Barbadosie,

przemierzyłem rozległy Atlantyk, aby wpłynąć

na mojego brata, by zapragnął mojej obecności

i uzupełnienia rodzinnego kręgu w Boże

Narodzenie. Myślenie do końca, z poczucia

spełnienia mojego życzenia, było źródłem

wszystkiego, co wydarzyło się jako przyczyna

zewnętrzna, na przykład impuls mojego brata,

by wysłać mi bilet na parowiec; była też

przyczyną wszystkiego, co pojawiało się jako

rezultaty.
w Idee dobra i zła, WB Yeats, opisując
kilka doświadczeń podobnych do mojego,
pisze:

Jeśli wszyscy, którzy opisali takie wydarzenia,

nie śnili, powinniśmy przepisać nasze historie,

ponieważ wszyscy ludzie, z pewnością wszyscy

obdarzeni wyobraźnią, muszą na zawsze rzucać

czary, blask, iluzje; i wszyscy ludzie, szczególnie

ludzie spokojni, którzy nie mają silnego

egoistycznego życia, muszą nieustannie

przechodzić pod ich władzą.

Zdecydowana wyobraźnia, myślenie od końca,

jest początkiem wszystkich cudów.

Chciałbym dać wam ogromną wiarę w


cuda, ale cud to tylko nazwa, jaką dziełom
wyobraźni nadają ci, którzy nie mają
wiedzy o mocy i funkcji wyobraźni.
Wyobraź sobie siebie
w uczucie spełnienia życzenia jest
środkiem, za pomocą którego wkracza się
w nowy stan. Daje to państwu jakość bycia.
Hermes mówi nam:

To, co jest, jest zamanifestowane; to, co było

lub będzie, jest nieprzejawione, ale nie martwe;

albowiem Dusza, wieczne działanie Boga,

ożywia wszystko.

Przyszłość musi stać się teraźniejszością w


wyobraźni tego, kto mądrze i świadomie
tworzy okoliczności. Musimy przełożyć wizję
na Byt, myślenie o myśleniu od. Wyobraźnia
musi koncentrować się w jakimś stanie i
patrzeć na świat z tego stanu. Myślenie od
końca to intensywne postrzeganie świata
spełnionego pragnienia. Myślenie z
pożądanego stanu to twórcze życie.
Nieznajomość tej zdolności do
myśl od końca jest niewolą. Jest to korzeń
wszelkiej niewoli, z jaką związany jest
człowiek. Bierne poddanie się dowodom
zmysłów nie docenia zdolności Wewnętrznej
Jaźni. Kiedy człowiek zaakceptuje myślenie od
końca jako twórczą zasadę, w której może
współpracować, wtedy zostaje odkupiony od
absurdalności, jaką kiedykolwiek próbuje
osiągnąć swój cel jedynie poprzez myślenie o
nim.

Konstruuj wszystkie cele według wzoru

spełnionego pragnienia.

Całe życie jest tylko zaspokojeniem głodu, a


nieskończone stany świadomości, z których
człowiek może patrzeć na świat, są jedynie
sposobem na zaspokojenie tego głodu.
Zasadą, na której zorganizowane jest każde
państwo, jest jakaś forma głodu
podnosić pasję samozadowolenia na coraz
wyższe poziomy doświadczenia. Pożądanie
jest główną sprężyną mentalnej maszynerii.
To błogosławiona rzecz. Jest to właściwe i
naturalne pragnienie, które ma stan
świadomości jako właściwe i naturalne
zaspokojenie.

Ale jedno robię, zapominając o tym, co za


mną i wyciągając się do tego, co jest
przedtem, idę do celu (Filipian 3:13-14).

W życiu trzeba mieć cel. Dryfujemy bez


celu. „Czego chcesz ode mnie?” to
dorozumiane pytanie zadawane
najczęściej przez centralną postać
Ewangelii. Określając swój cel, musisz
tego chcieć.
Jak jeleń tęskni za strumieniami, tak dusza
moja za Tobą, Boże (Ps 42,1).

To właśnie brak tego pasjonującego kierunku życia

sprawia, że człowiek nie osiąga sukcesu.

Rozpiętość pomostu między pożądaniem


— myślenie — i satysfakcja — myślenie z —
jest najważniejsze. Musimy przejść
mentalnie od myślenia o końcu do myślenia
od końca. Tego rozum nigdy nie mógł
zrobić. Ze swej natury ogranicza się do
świadectwa zmysłów; ale wyobraźnia, nie
mająca takich ograniczeń, może. Pragnienie
istnieje po to, by być zaspokojonym w
działaniu wyobraźni. Poprzez wyobraźnię
człowiek ucieka od ograniczeń zmysłów i
niewoli rozumu.
Człowieka, który potrafi myśleć od końca,
nic nie powstrzyma. Nic go nie
powstrzyma. Tworzy środki i rozwija
swoją drogę z ograniczeń do coraz
większych i większych rezydencji Pana.
Nie ma znaczenia, kim był ani kim jest.
Liczy się tylko "czego on chce?" Wie, że
świat jest przejawem aktywności
umysłowej, która toczy się w jego
wnętrzu, dlatego stara się określić i
kontrolować cele, z których myśli. W
swojej wyobraźni mieszka w końcu, ufny,
że tam również zamieszka w ciele. Całą
swoją ufność pokłada w poczuciu
spełnienia pragnienia i żyje oddaniem się
temu stanowi, bo sztuką fortuny jest
kuszenie go do tego. Podobnie jak
człowiek przy sadzawce Bethesda, jest
gotowy na poruszenie wód wyobraźni.
Wiedząc, że każde pragnienie jest dojrzałym
ziarnem dla tego, kto umie myśleć od końca,
jest mu obojętne na zwykłe rozsądne
prawdopodobieństwo i jest przekonany, że
dzięki ciągłej wyobraźni jego założenia
stwardnieją w rzeczywistości.

Ale jak przekonać ludzi wszędzie, że


myślenie od końca jest jedynym życiem, jak
je pielęgnować w każdym działaniu
człowieka, jak ukazywać je jako pełnię życia,
a nie zadośćuczynienie rozczarowanym: oto
jest problem.

Życie to sprawa, którą można kontrolować.


Możesz doświadczyć tego, co ci się podoba,
gdy zdasz sobie sprawę, że jesteś Jego
Synem i że jesteś tym, kim jesteś, dzięki
stanowi świadomości, z którego myślisz i
oglądasz świat.
Synu, zawsze jesteś ze mną i wszystko, co
mam, jest Twoje (Łk 15:31).
Rozdział 3: Autostrady Wewnętrznego Świata

A dzieci walczyły w niej. . . a Pan rzekł do


niej: dwa narody są w twoim łonie i dwa
rodzaje ludzi zostaną oddzielone od
twoich wnętrzności; a jeden naród będzie
silniejszy od innych; a starszy będzie służył
młodszemu (Rodzaju 25:22-23).

Dualność jest nieodłącznym warunkiem życia.

Wszystko, co istnieje, jest podwójne. Człowiek jest

stworzeniem dualnym, z przeciwstawnymi

zasadami osadzonymi w jego naturze.

Walczą w nim i prezentują przeciwstawne

postawy życiowe. Ten konflikt jest wiecznym

przedsięwzięciem, wojną w niebie, niekończącą

się walką młodszego lub wewnętrznego

człowieka wyobraźni o potwierdzenie Jego


zwierzchnictwo nad starszym lub zewnętrznym człowiekiem

rozsądnym.

Pierwsi będą ostatnimi, a ostatni będą


pierwszymi (Mt 19:30)/

On jest tym, który po mnie jest preferowany


(Jan 1:27).

Drugim człowiekiem jest Pan z nieba (1


Kor 15:47).

Człowiek zaczyna budzić się do


wyobrażeniowego życia w momencie, gdy
czuje w sobie obecność drugiego bytu.

W twoich kończynach leżą dwa narody, rywalizujące

rasy od urodzenia; jeden zdobędzie mistrzostwo,

młodszy od starszego panowania.

Istnieją dwa odrębne ośrodki myśli lub


poglądów na świat, które posiada każdy
Człowiek. Biblia mówi o tych dwóch poglądach

jako naturalnych i duchowych.

Człowiek cielesny nie przyjmuje rzeczy z


ducha Bożego, gdyż są one dla niego
głupstwem; nie może ich też poznać,
ponieważ są one duchowo rozeznane (1
Koryntian 2:14).

Wewnętrzne ciało człowieka jest tak samo

rzeczywiste w świecie subiektywnych doświadczeń,

jak jego zewnętrzne ciało fizyczne jest rzeczywiste

w świecie rzeczywistości zewnętrznych, ale ciało

wewnętrzne wyraża bardziej fundamentalną część

rzeczywistości. To istniejące wewnętrzne ciało

człowieka musi być świadomie ćwiczone i

kierowane. Wewnętrzny świat myśli i uczuć, do

którego zestrojone jest ciało wewnętrzne, ma swoją

rzeczywistą strukturę i istnieje we własnej wyższej

przestrzeni.
Istnieją dwa rodzaje ruchu, jeden zgodny
z ciałem wewnętrznym, a drugi zgodny z
ciałem zewnętrznym. Ruch zgodny z
ciałem wewnętrznym jest przyczynowy,
ale ruch zewnętrzny jest pod przymusem.
Ruch wewnętrzny determinuje to, co
zewnętrzne jest z nim połączone, wnosząc
na zewnątrz ruch podobny do działania
ciała wewnętrznego. Ruch wewnętrzny
jest siłą, dzięki której wszystkie
wydarzenia się urzeczywistniają.
Zewnętrzny ruch podlega przymusowi
nałożonemu na niego przez ruch ciała
wewnętrznego.

Ilekroć działania ciała wewnętrznego pasują do

działań, które zewnętrzne musi podjąć, aby

zaspokoić pragnienie, pragnienie to zostanie

zrealizowane.
Skonstruuj mentalnie dramat, który
zakłada, że twoje pragnienie jest
zrealizowane i uczyń je takim, które
obejmuje ruch jaźni. Unieruchamiaj swoje
zewnętrzne fizyczne ja. Zachowuj się
dokładnie tak, jakbyś miał się zdrzemnąć i
rozpocznij z góry określone działanie w
wyobraźni. Żywe przedstawienie akcji jest
początkiem tej akcji. Następnie, gdy
zasypiasz, świadomie wyobraź sobie
siebie na scenie. Długość snu nie jest
ważna, wystarczy krótka drzemka, ale
przeniesienie akcji w sen zagęści fantazję.

Na początku twoje myśli mogą być jak włóczące

się owce, które nie mają pasterza. Nie rozpaczaj.

Jeśli twoja uwaga zbłądzi siedemdziesiąt razy

siedem, sprowadź ją z powrotem siedemdziesiąt

razy siedem do z góry określonego kursu, aż po

całkowitym wyczerpaniu zacznie podążać za


wyznaczona ścieżka. Wewnętrzna podróż nigdy nie

może przebiegać bez ukierunkowania. Kiedy

wybierasz się na wewnętrzną drogę, robisz to, co

robiłeś mentalnie, zanim zacząłeś. Idziesz po

nagrodę, którą już widziałeś i którą zaakceptowałeś.

w Droga do Xanadu Profesor John


Livingston Lowes mówi:

Ale od dawna mam wrażenie, że to


badanie dojrzało do przekonania, że
fantazja i wyobraźnia to nie dwie siły, ale
jedna. Ważna różnica, jaka istnieje między
nimi, polega nie na materiałach, z którymi
działają, ale na stopniu intensywności
samej siły operacyjnej. Pracując w
wysokim napięciu, energia wyobraźni
asymiluje się i transmutuje; niskie, te
same agregaty energii i jarzma razem te
obrazy, które w swoim najwyższym tonie łączą się

nierozerwalnie w jedno.

Fantazyjne asemblery, bezpieczniki wyobraźni.

Oto praktyczne zastosowanie tej teorii. Rok

temu niewidoma dziewczyna mieszkająca w

mieście San Francisco znalazła się w obliczu

problemu z transportem. Zmiana trasy

autobusów zmusiła ją do dokonania trzech

przesiadek między domem a biurem.

Wydłużyło to jej podróż z piętnastu minut do

dwóch godzin i piętnastu minut. Pomyślała

poważnie o tym problemie i doszła do wniosku,

że rozwiązaniem jest samochód. Wiedziała, że

nie może prowadzić samochodu, ale czuła, że

można nim jeździć. Wystawienie tej teorii na

próbę, że „kiedy działania wewnętrznej jaźni

odpowiadają działaniom, które zewnętrzne,

fizyczne ja musi
Przetłumaczone: angielski - polski - www.onlinedoctranslator.com

weź, aby zaspokoić pragnienie, aby pragnienie

się spełniło — powiedziała do siebie — usiądę

tutaj i wyobrażę sobie, że jadę do mojego

biura.

Siedząc w salonie, zaczęła wyobrażać sobie

siebie siedzącą w samochodzie. Poczuła rytm

silnika. Wyobraziła sobie, że czuje zapach

benzyny, czuje ruch samochodu, dotknęła

rękawa kierowcy i poczuła, że kierowca jest

mężczyzną. Poczuła, jak samochód się

zatrzymuje, i odwracając się do swojego

towarzysza, powiedziała: „Dziękuję bardzo, sir”.

Na co on odpowiedział: „Cała przyjemność po

mojej stronie”. Potem wyszła z samochodu i

usłyszała trzask zamykanych drzwi.

Powiedziała mi, że skupiła swoją wyobraźnię


na byciu w samochodzie i chociaż niewidoma
patrzyła na miasto z jej wyobrażeń
jeździć. Nie myślała o przejażdżce. Pomyślała z

przejażdżki i wszystkiego, co to oznaczało. Ta

kontrolowana i subiektywnie ukierunkowana

celowa jazda podniosła jej wyobraźnię do

pełnej mocy. Zawsze dotrzymała swojego celu,

wiedząc, że w celowym ruchu wewnętrznym

jest spójność. W tych mentalnych podróżach

musi być podtrzymana emocjonalna ciągłość —

emocja spełnionego pragnienia. Oczekiwanie i

pragnienie były tak intensywnie połączone, że

natychmiast przeszły ze stanu psychicznego w

akt fizyczny.

ten wewnętrzny samego siebie ruchy przed siebie ten


z góry ustalony kurs najlepiej, gdy współgrają

emocje. Wewnętrzna jaźń musi zostać rozpalona,

a najlepiej jest rozpalać ją myślą o wielkich

czynach i osobistych korzyściach. Musimy

czerpać przyjemność z naszych działań.


Przez dwa kolejne dni niewidoma dziewczyna wzięła

sobie wyimaginowaną przejażdżkę, nadając jej całej

radości i zmysłowej wyrazistości rzeczywistości. Kilka

godzin po drugiej wyimaginowanej przejażdżce

przyjaciółka opowiedziała jej historię w wieczornej

gazecie. Była to historia człowieka, który interesował

się niewidomymi. Niewidoma dziewczyna zadzwoniła

do niego i zgłosiła swój problem. Już następnego dnia,

w drodze do domu, wpadł do baru i miał ochotę

opowiedzieć historię niewidomej dziewczynie

swojemu przyjacielowi właścicielowi. Całkowicie obcy,

słysząc tę historię, zgłosił się na ochotnika, aby

codziennie odwozić niewidomą dziewczynę do domu.

Mężczyzna, który opowiedział tę historię, powiedział:

„Jeśli zabierzesz ją do domu, zabiorę ją do pracy”.

To było ponad rok temu i od tego dnia ta


niewidoma dziewczyna jest przywożona
do iz biura przez tych dwóch panów.
Teraz, zamiast spędzać dwie godziny i piętnaście

minut w trzech autobusach, jest w swoim biurze za

niecałe piętnaście minut. I podczas tej pierwszej jazdy

do swojego biura zwróciła się do swojego dobrego

Samarytanina i powiedziała: „Dziękuję bardzo, sir”; a

on odpowiedział: „Cała przyjemność po mojej stronie”.

Tym samym obiekty jej wyobraźni były dla


niej rzeczywistościami, których fizyczna
manifestacja była jedynie świadkiem.
Decydującą zasadą animacji była
przejażdżka z wyobraźnią. Jej triumf mógł
być niespodzianką tylko dla tych, którzy
nie wiedzieli o jej wewnętrznej jeździe. W
myślach oglądała świat z tej pomysłowej
przejażdżki z taką jasnością wizji, że każdy
aspekt miasta uzyskał tożsamość. Te
wewnętrzne ruchy powodują nie tylko
odpowiednie ruchy zewnętrzne: to jest
prawo, które działa pod wszystkimi
fizycznymi pozorami. Ten, kto ćwiczy te
ćwiczenia bilokacji, rozwinie niezwykłe
zdolności koncentracji i spokoju i
nieuchronnie osiągnie przebudzoną
świadomość na wewnętrznym i wymiarowo
większym świecie. Urzeczywistniając się
mocno, spełniła swoje pragnienie, gdyż
patrząc na miasto z uczucia spełnienia
swego życzenia, dorównała upragnionemu
stanowi i przyznała sobie to, o co śpiący
ludzie proszą Boga.

Aby urzeczywistnić swoje pragnienie, w twojej

wyobraźni musi rozpocząć się działanie, oprócz

odczuwania zmysłów, obejmujące ruch jaźni i

sugerujące spełnienie twojego pragnienia.

Ilekroć jest to działanie, które podejmuje

zewnętrzna jaźń, aby zaspokoić pragnienie,

pragnienie to zostanie zrealizowane.


Ruch każdego widocznego obiektu jest
spowodowany nie przez rzeczy na zewnątrz
ciała, ale przez rzeczy w nim, które działają
od wewnątrz na zewnątrz. Podróż jest w
tobie. Podróżujesz autostradami
wewnętrznego świata. Bez wewnętrznego
ruchu nie można niczego wydobyć.
Działanie wewnętrzne to introwertyczne
doznanie. Jeśli zbudujesz mentalny dramat,
który sugeruje, że zrealizowałeś swój cel, a
następnie zamknij oczy i wrzuć myśli do
wewnątrz, koncentrując swoją wyobraźnię
przez cały czas na z góry określonym
działaniu i uczestnicząc w tym działaniu,
staniesz się samookreśloną istotą. .

Działanie wewnętrzne porządkuje wszystkie

rzeczy zgodnie z własną naturą. Wypróbuj go i

zobacz, czy pożądany ideał raz sformułowany

jest możliwy, bo tylko przez ten proces


eksperyment Móc ty realizować Twój
potencjały. W ten sposób realizuje się ta
twórcza zasada. Zatem kluczem do
celowego życia jest skoncentrowanie
swojej wyobraźni na działaniu i poczuciu
spełnionego pragnienia z taką
świadomością, taką wrażliwością, że
inicjujesz i doświadczasz ruchu w
wewnętrznym świecie.

Idee działają tylko wtedy, gdy są odczuwalne,

gdy budzą wewnętrzny ruch. Ruch wewnętrzny

jest uwarunkowany samomotywacją, ruch

zewnętrzny – przymusem.

Gdziekolwiek będzie stąpać podeszwa


twojej stopy, to Ja ci daję (Jozuego 1:3).

i pamiętaj…
Pan, twój Bóg, pośród ciebie jest potężny
(Sofoniasz 3:17).
Rozdział 4: Nożyce rewizyjne

Drugim człowiekiem jest Pan z nieba (1


Koryntian 15:47).

Nigdy nie powie gąsienice. Powie: „Jest


dużo motyli, które są na naszej kapuście,
Prue”. Nie powie: „Jest zima”. On powie:
„Lato śpi”. I nie ma na tyle małego ani
wystarczająco smutnego koloru, by Kester
nie nazwał tego początkiem ciosu. Mary
Webb, drogocenna zmora.

Pierwszym aktem naprawy lub


uzdrowienia jest zawsze „powtarzanie”.
Trzeba zacząć od siebie. Należy zmienić
nastawienie.
Kim jesteśmy, to tylko możemy zobaczyć. -
Emerson

Jest to najbardziej zdrowe i produktywne ćwiczenie,

aby codziennie przeżywać dzień tak, jak chciałeś go

przeżyć, powtarzając sceny, aby dostosować je do

twoich ideałów. Załóżmy na przykład, że dzisiejsza

poczta przyniosła rozczarowujące wiadomości.

Popraw list. Przepisz go w myślach i


dostosuj do wiadomości, które chciałbyś
otrzymać. Następnie, w wyobraźni,
przeczytaj raz za razem poprawiony list.
To jest istota rewizji, a rewizja skutkuje
uchyleniem.

Jedyne, co jest wymagane, to wzbudzić swoją


uwagę w taki sposób iz taką intensywnością,
że całkowicie pochłoniesz się poprawionym
działaniem. Doświadczysz ekspansji
i udoskonalenie zmysłów przez to ćwiczenie
wyobraźni i ostatecznie osiągnięcie wizji.
Ale zawsze pamiętaj, że ostatecznym celem
tego ćwiczenia jest stworzenie w tobie
„Ducha Jezusa”, który jest nieustannym
przebaczaniem grzechów.

Rewizja ma największe znaczenie, gdy

motywem jest zmiana samego siebie, gdy

istnieje szczere pragnienie bycia kimś innym,

gdy pragnieniem jest przebudzenie idealnego,

czynnego ducha przebaczenia. Bez wyobraźni

człowiek pozostaje istotą grzechu. Człowiek

albo idzie do przodu do wyobraźni, albo

pozostaje uwięziony w swoich zmysłach.

Pójście naprzód do wyobraźni to przebaczenie.

Przebaczenie to życie wyobraźni. Sztuka życia

to sztuka wybaczania. Przebaczenie to w

rzeczywistości doświadczanie w wyobraźni

poprawionej wersji dnia,


doświadczając w wyobraźni tego, czego chciałbyś,

abyś doświadczył w ciele. Za każdym razem, gdy

ktoś naprawdę przebacza — to znaczy za każdym

razem, gdy przeżywa wydarzenie na nowo tak, jak

powinno być — rodzi się na nowo.

„Ojcze przebacz im” to nie jest prośba, która


przychodzi raz w roku, ale okazja, która
pojawia się każdego dnia. Idea przebaczenia
jest codzienną możliwością i, jeśli jest
szczera, wznosi człowieka na coraz wyższe
poziomy bytu. Będzie doświadczał codziennej
Wielkanocy, a Wielkanoc jest ideą wschodu
przemienionego. A to powinien być prawie
ciągły proces.

Wolność i przebaczenie są ze sobą nierozerwalnie

związane. Nie przebaczać to być w stanie wojny


nas samych, ponieważ jesteśmy wolni zgodnie z naszą

zdolnością przebaczania.

Przebacz, a otrzymasz przebaczenie (Łk


6:37).

Wybaczaj, nie tylko z poczucia obowiązku


lub służby; wybacz, bo chcesz.

Twoje drogi są drogami przyjemności, a wszystkie Twoje

ścieżki są pokojem (Przypowieści Salomona 3:17).

Musisz czerpać przyjemność z powtórki.

Możesz skutecznie wybaczać innym tylko

wtedy, gdy masz szczere pragnienie

utożsamienia ich z ich ideałem. Obowiązek nie

ma rozpędu. Przebaczenie jest kwestią

celowego wycofania uwagi z nierewidowanego

dnia i nadania jej pełnej siły i radości dnia

zrewidowanego. Jeśli mężczyzna zacznie

rewidować choć trochę zmartwień i kłopotów…


tego dnia zaczyna pracować praktycznie
nad sobą. Każda rewizja jest zwycięstwem
nad sobą, a zatem zwycięstwem nad
wrogiem.

Wrogami człowieka są jego wrogowie (Ew.


Mateusza 10:36).

a jego dom jest jego stanem umysłu. Zmienia

swoją przyszłość, gdy zmienia swój dzień.

Kiedy człowiek praktykuje sztukę przebaczania,

powtórki, bez względu na fakt, jaka jest scena,

na której opiera się wzrok, rewiduje ją swoją

wyobraźnią i patrzy na kogoś, kogo nigdy

wcześniej nie widział. Wielkość zmiany, jaką

pociąga za sobą każdy akt rewizji, sprawia, że

dla realisty — człowieka bez wyobraźni — taka

zmiana wydaje się całkowicie

nieprawdopodobna; ale radykalny


wszystkie zmiany w losach syna marnotrawnego

były spowodowane „zmianą serca”.

Walczący człowiek toczy się we własnej


wyobraźni. Człowiek, który nie rewiduje dnia,
utracił wizję tego życia, na podobieństwo
którego jest prawdziwym dziełem „Ducha
Jezusa” przekształcenie tego życia.

Wszystko, co byście chcieli, aby ludzie


wam czynili, tak im czyńcie, bo taki jest
zakon (Mt 7:12).

Oto sposób, w jaki przyjaciółka artystka


wybaczyła sobie i została uwolniona od
bólu, irytacji i nieprzyjazności. Wiedząc, że
tylko zapomnienie i przebaczenie nie
doprowadzi nas do nowych wartości,
rzuciła się na swoją wyobraźnię i wyrwała
się z więzienia swoich zmysłów. Ona pisze:
„W czwartek uczyłem cały dzień w szkole
artystycznej. Tylko jedna mała rzecz zepsuła
ten dzień. Wchodząc do mojej popołudniowej
sali lekcyjnej, odkryłem, że po sprzątaniu
podłogi woźny zostawił wszystkie krzesła na
biurkach. wyślizgnął mi się z uścisku i uderzył
mnie ostrym ciosem w podbicie prawej stopy.
Natychmiast zbadałem swoje myśli i
stwierdziłem, że skrytykowałem tego
człowieka za niewłaściwą pracę. Odkąd stracił
pomocnika, zdałem sobie sprawę, że
prawdopodobnie czuł zrobił więcej niż
wystarczająco i był to niechciany prezent,
który odbił się i uderzył mnie w stopę.

Patrząc w dół na moją stopę, zobaczyłem, że zarówno moja skóra,

jak i rajstopy były nienaruszone, więc zapomniałem o całej

sprawie.
„Tej nocy, po tym jak pracowałem
intensywnie przez około trzy godziny nad
rysunkiem, postanowiłem zrobić sobie
filiżankę kawy. ból. Wskoczyłem na krzesło
i zdjąłem pantofel, aby na niego spojrzeć.
Cała stopa była dziwnie fioletoworóżowa,
opuchnięta i rozpalona do czerwoności.
Próbowałem po niej chodzić i
stwierdziłem, że po prostu trzepotał. Nie
miałem Wyglądało to na jedną z dwóch
rzeczy: albo złamałem kość, kiedy
upuściłem na nią krzesło, albo coś mogło
się przemieścić.

„Nie ma sensu spekulować, co to jest. Lepiej pozbądź

się tego od razu”. Więc uspokoiłam się, gotowa

roztopić się w świetle. Ku mojemu całkowitemu

oszołomieniu moja wyobraźnia odmówiła współpracy.

Powiedziała po prostu „Nie”. Ten


takie rzeczy często się zdarzają, kiedy maluję.
Po prostu zacząłem się kłócić „Dlaczego nie?”
Po prostu powtarzało „Nie”. W końcu
poddałem się i powiedziałem: „Wiesz, że
mnie boli. Staram się nie bać, ale ty jesteś
szefem. Co chcesz robić?' Odpowiedź: „Idź do
łóżka i przejrzyj wydarzenia dnia”. Więc
powiedziałem: „Ach racja. Ale powiem ci, że
jeśli moja stopa nie będzie idealna do jutra
rano, możesz winić tylko siebie.

„Po ułożeniu pościeli tak, aby nie dotykała


mojej stopy, zacząłem przeglądać dzień.
To było powolne, ponieważ miałem
trudności z odwróceniem uwagi od stopy.
Incydent z krzesłem, ale kiedy dotarłem
wczesnym wieczorem, znalazłem się
twarzą w twarz z mężczyzną, który przez
ostatni rok starał się nie mówić.
Kiedy to się zdarzyło po raz pierwszy,

myślałem, że ogłuchł. Znałem go od czasów

szkolnych, ale nigdy nie zrobiliśmy więcej niż

przywitanie się i skomentowanie pogody.

Wzajemni przyjaciele zapewniali mnie, że nic

nie zrobiłem, że on powiedział, że nigdy mnie

nie lubi iw końcu uznał, że nie warto mówić.

Powiedziałem „Cześć!” Nie odpowiedział.

Stwierdziłem, że pomyślałem: „Biedny facet –

co za okropny stan. Zrobię coś z tym

absurdalnym stanem rzeczy”. Więc w mojej

wyobraźni zatrzymałem się w tym miejscu i

powtórzyłem scenę. Powiedziałem cześć!'

Odpowiedział „Cześć!” i uśmiechnął się.

Pomyślałem teraz: „Stary dobry Ed”.

Przeprowadziłem scenę kilka razy, przeszedłem

do następnego incydentu i zakończyłem dzień.

„Co teraz — zrobimy moją stopę czy


koncert?” topiłam się i owijałam
podarowałam wspaniały prezent odwagi i
sukcesu dla przyjaciółki, która miała
zadebiutować następnego dnia, a ja nie
mogłam się doczekać, aby dać jej go
dzisiejszego wieczoru. Moja wyobraźnia
brzmiała nieco uroczyście, gdy mówiło:
„Zróbmy koncert. Będzie fajniej. — Ale czy nie
moglibyśmy po prostu wyciągnąć mojej
doskonałej wyobraźni z tej fizycznej, zanim
zaczniemy? - błagałem. 'Za wszelką cenę.'

„Zrobiłem to, świetnie się bawiłem na


koncercie, a mój przyjaciel otrzymał
ogromną owację.

„Do tej pory byłam bardzo, bardzo śpiąca i

zasnęłam, wykonując swój projekt. Następnego

ranka, kiedy wkładałam pantofelek, nagle

przypomniało mi się szybkie wspomnienie

wycofywania przebarwionej i opuchniętej stopy z


ten sam pantofel. Wyjąłem nogę i spojrzałem
na nią. To było zupełnie normalne pod
każdym względem. Na podbiciu była malutka
różowa plamka, w miejscu, w którym, jak
pamiętałam, uderzyłam ją krzesłem. — Cóż to
był za żywy sen! Pomyślałem i ubrałem się.
Czekając na kawę, podszedłem do stołu
kreślarskiego i zobaczyłem, że wszystkie moje
pędzle leżą nieumyte i nieumyte. — Co cię
opętało, że tak zostawiłeś swoje pędzle? – Nie
pamiętasz? To z powodu twojej stopy. Więc to
nie był sen, ale piękne uzdrowienie”.

Dzięki sztuce rewizji zdobyła to, czego


nigdy nie zdobyłaby siłą.

W niebie jedyną sztuką życia jest


zapominanie i wybaczanie zwłaszcza
kobiecie. - Blake
Powinniśmy odebrać nasze życie, nie takie,
jakie się wydaje, ale z wizji tego artysty, z wizji
świata udoskonalonego, która jest
pogrzebana we wszystkich umysłach –
pogrzebana i czekająca, aż zmienimy dzień.

Jesteśmy skłaniani do wiary w kłamstwo,


kiedy patrzymy nie okiem. Blake

Rewizja dnia i to, co uparcie uważała za


prawdziwe, nie było już dla niej takie i, jak
sen, po cichu zniknęło.

Możesz zrewidować dzień, aby zadowolić siebie, i

doświadczając w wyobraźni poprawionej mowy i

działań, nie tylko modyfikuje trend w historii

twojego życia, ale przekształca wszystkie jego

dysharmonie w harmonię. Ten, kto odkrywa

tajemnicę powtórki, nie może zrobić inaczej, jak

tylko dać się prowadzić…


kocham. Twoja skuteczność wzrośnie wraz z

praktyką. Rewizja jest sposobem, w jaki prawo

może znaleźć swoją właściwą moc. „Nie opieraj

się złu”, ponieważ wszystkie namiętne konflikty

skutkują wymianą cech.

Ten, kto umie dobrze czynić, a nie czyni


tego, jest grzechem (Jk 4,17).

Aby poznać prawdę, musisz żyć prawdą, a aby żyć

prawdą, twoje wewnętrzne działania muszą

odpowiadać działaniom twojego spełnionego

pragnienia. Oczekiwanie i pragnienie muszą stać

się jednym. Wasz świat zewnętrzny jest tylko

urzeczywistnionym ruchem wewnętrznym. Przez

nieznajomość prawa rewizji ci, którzy biorą udział w

wojnie, są wiecznie pokonani.

Tylko koncepcje idealizujące przedstawiają prawdę.


Twoim ideałem człowieka jest jego najprawdziwsze

ja. Ponieważ mocno wierzę, że to, co jest najgłębszą

wyobraźnią, jest w rzeczywistości najbardziej

bezpośrednio praktyczne, proszę was, abyście żyli z

wyobraźnią, przemyśleli i osobiście przywłaszczyli

sobie transcendentne powiedzenie: „Chrystus w

tobie, nadzieja chwały. "

Nie obwiniaj; tylko rozwiązać. To nie


człowiek i ziemia są najpiękniejsze, ale
praktykując sztukę rewizji, tworzysz raj.
Dowodem tej prawdy może być tylko twoje
własne jej doświadczenie. Spróbuj zmienić
dzień. To właśnie sekatorom rewizyjnym
zawdzięczamy nasz najlepszy owoc.
Rozdział 5: Moneta Nieba

„Czy stanowcza perswazja, że rzecz jest taka,


sprawia, że tak jest?” A prorok odpowiedział:
„Wszyscy poeci wierzą, że tak. I w wiekach
wyobraźni ta mocna perswazja usunęła góry,
ale wielu nie jest zdolnych do mocnej
perswazji czegokolwiek”. Blake, Małżeństwo
Nieba i Piekła

Niech każdy człowiek będzie w pełni przekonany we

własnym umyśle (Rzymian 14:5).

Perswazja to wewnętrzny wysiłek intensywnej

uwagi. Słuchać uważnie, tak jakbyś słyszał, to

ewokować, aktywować. Słuchając, możesz usłyszeć

to, co chcesz usłyszeć i przekonać tych, którzy

znajdują się poza zasięgiem ucha zewnętrznego.

Mów to tylko wewnętrznie w swojej wyobraźni.

Spraw, aby Twoja wewnętrzna rozmowa pasowała

do Twojego spełnionego pragnienia.


To, co pragniesz usłyszeć na zewnątrz, musisz

usłyszeć w środku. Obejmij to, co na zewnątrz

wewnątrz i stań się tym, który słyszy tylko to, co

oznacza spełnienie jego pragnienia, a wszystkie

zewnętrzne wydarzenia na świecie staną się

pomostem prowadzącym do obiektywnej

realizacji twojego pragnienia.

Twoja wewnętrzna mowa jest nieustannie


pisana wokół ciebie w wydarzeniach. Naucz
się odnosić te wydarzenia do swojej
wewnętrznej mowy, a staniesz się
samoukiem. Przez wewnętrzną mowę
rozumie się te mentalne rozmowy, które
prowadzisz ze sobą. Mogą być niesłyszalne,
gdy nie śpisz, z powodu hałasu i
rozproszenia zewnętrznego świata
stawania się, ale są całkiem słyszalne w
głębokiej medytacji i śnie. Ale czy są
słyszalny lub niesłyszalny, jesteś ich autorem i

kształtujesz swój świat na ich podobieństwo.

W niebie jest Bóg [a niebo jest w tobie],


który objawia tajemnice i oznajmia
królowi Nabuchodonozorowi, co będzie w
dniach ostatnich. Twój sen i wizje z twojej
głowy na łożu są takie (Dn 2:28).

Mowa wewnętrzna z przesłanek spełnionego

pragnienia jest sposobem na stworzenie dla siebie

zrozumiałego świata. Obserwuj swoją wewnętrzną

mowę, ponieważ jest ona przyczyną przyszłych

działań. Mowa wewnętrzna ujawnia stan

świadomości, z którego patrzysz na świat. Spraw, by

twoja wewnętrzna mowa pasowała do twojego

spełnionego pragnienia, ponieważ twoja wewnętrzna

mowa manifestuje się wokół ciebie w wydarzeniach.


Jeśli kto nie obraża się słowem, to jest to
człowiek doskonały i zdolny też ujarzmić
całe ciało. Oto wkładamy wędzidła do
pysków koni, aby były nam posłuszne; i
obracamy się wokół ich całego ciała.
Spójrzcie także na okręty, które chociaż są
tak wielkie i pędzone są przez gwałtowne
wiatry, jednak obracają się z bardzo małym
sterem, gdziekolwiek namiestnik zechce.
Tak samo język jest małym członkiem i
chlubi się wielkimi rzeczami. Oto jak wielka
sprawa trochę rozpala ogień! (Jakuba 3:2 5).

Cały przejawiony świat pokazuje nam, jaki użytek

zrobiliśmy ze Słowa — Wewnętrznej Mowy.

Bezkrytyczna obserwacja naszej wewnętrznej

rozmowy odsłoni nam idee, z których patrzymy

na świat. Wewnętrzne gadanie odzwierciedla

naszą wyobraźnię, a nasza wyobraźnia

odzwierciedla stan, w jakim jest


jest stopiony. Jeśli stan, z którym jesteśmy
zespoleni, jest przyczyną fenomenu naszego
życia, to uwalniamy się od ciężaru
zastanawiania się, co zrobić, bo nie mamy
innego wyjścia, jak tylko utożsamiać się z
naszym celem; a ponieważ stan, z którym się
utożsamiamy, odzwierciedla się w naszej
mowie wewnętrznej, to aby zmienić stan, z
którym jesteśmy zespoleni, musimy najpierw
zmienić nasze wewnętrzne mówienie. To
nasze wewnętrzne rozmowy tworzą
jutrzejsze fakty.

Odłóż poprzednią rozmowę, stary człowiek,


który jest skorumpowany. . . i odnawiaj się w
duchu swojego umysłu. . . przyobleczcie się w
nowego człowieka, stworzonego w
sprawiedliwości (Efezjan 4:22-24).
Nasze umysły, podobnie jak nasze żołądki, są

pobudzane przez zmianę jedzenia. - Kwintylii

Zatrzymaj wszystkie stare mechaniczne

negatywne rozmowy wewnętrzne i rozpocznij

nową pozytywną i konstruktywną wewnętrzną

mowę z przesłanek spełnionego pragnienia.

Rozmowa wewnętrzna jest początkiem,

zasiewem nasion przyszłego działania. Aby

określić działanie, musisz świadomie

zainicjować i kontrolować swoje wewnętrzne

mówienie. Skonstruuj zdanie, które sugeruje

spełnienie twojego celu, np. „Mam duży, stały,

niezawodny dochód, zgodny z uczciwością i

obopólną korzyścią” lub „Jestem szczęśliwie

żonaty”, „Jestem poszukiwany”, „Dokładam dla

dobra świata” i powtarzaj takie zdanie w kółko,

aż zostaniesz nim wewnętrznie dotknięty.

Nasza wewnętrzna mowa na różne sposoby

reprezentuje świat, w którym żyjemy.


Na początku było Słowo (Jan 1:1).

To, co siejecie, zbieracie. Zobacz tam pola!


Sezam był sezamem, kukurydza była
kukurydzą. Cisza i Ciemność wiedziały!
Tak rodzi się los człowieka. - Światło Azji

Końce są wierne początkom.

Ci, którzy szukają miłości, tylko manifestują


swoją brak miłości. A niekochający nigdy
nie znajdują miłości, tylko kochający
znajdują miłość i nigdy nie muszą jej
szukać. - DH Lawrence

Człowiek przyciąga to, kim jest. Sztuka życia polega na

podtrzymywaniu poczucia spełnienia życzenia i

pozwalaniu rzeczom do ciebie przychodzić, a nie gonić

za nimi lub myśleć, że uciekły.


Obserwuj swoją wewnętrzną rozmowę i pamiętaj

swój cel. Czy pasują? Czy twoja wewnętrzna

rozmowa pasuje do tego, co powiedziałbyś

głośno, gdybyś osiągnął swój cel? Wewnętrzna

mowa i czyny jednostki przyciągają warunki jej

życia. Poprzez bezkrytyczną samoobserwację

swojego wewnętrznego mówienia dowiesz się,

gdzie jesteś w świecie wewnętrznym, a gdzie

jesteś w świecie wewnętrznym, jest tym, kim

jesteś w świecie zewnętrznym. Zakładasz nowego

mężczyznę, gdy ideały i wewnętrzna mowa

pasują do siebie. Tylko w ten sposób może

narodzić się nowy człowiek.

Wewnętrzne rozmowy dojrzewają w ciemności.

Z ciemności wychodzi do światła. Właściwa

mowa wewnętrzna to mowa, która byłaby

twoja, gdybyś urzeczywistnił swój ideał. Innymi

słowy jest to mowa spełnionego pragnienia.


"Jestem tym."

Są dwa dary, którymi Bóg obdarzył samego


człowieka i żadne inne śmiertelne
stworzenie. Te dwa to umysł i mowa; a dar
umysłu i mowy jest równoważny darowi
nieśmiertelności. Jeśli człowiek właściwie
używa tych dwóch darów, niczym nie
będzie się różnił od nieśmiertelnych. . . a
kiedy opuści ciało, umysł i mowa będą jego
przewodnikami i przez nich zostanie
wprowadzony do gromady bogów i dusz,
które osiągnęły błogość. - Hermetica,
tłumaczenie Waltera Scotta

Okoliczności i warunki życia przewyższają obraz

wewnętrznego gadania, zastygłego dźwięku. Mowa

wewnętrzna powołuje do istnienia wydarzenia. W

każdym wydarzeniu jest twórczy dźwięk, który jest

jego życiem i bytem. Wszystko to


człowiek wierzy i zgadza się na to, jak prawda

objawia się w jego mowie wewnętrznej. To jest Jego

Słowo, Jego życie.

Postaraj się zauważyć, co mówisz w sobie w tej

chwili, na jakie myśli i uczucia się zgadzasz. Będą

idealnie wplecione w Twój gobelin życia. Aby

zmienić swoje życie, musisz zmienić swoje

wewnętrzne mówienie, ponieważ „życie”,

powiedział Hermes, „jest zjednoczeniem Słowa i

Umysłu”. Kiedy wyobraźnia dopasuje twoją

wewnętrzną mowę do zaspokojonego

pragnienia, wtedy będzie w tobie prosta ścieżka

od wewnątrz na zewnątrz, a to, co zewnętrzne,

natychmiast odzwierciedli twoje wnętrze i

będziesz wiedział, że rzeczywistość jest tylko

aktualizowaną wewnętrzną gadaniną.


Przyjmij z pokorą wrodzone Słowo, które
jest w stanie zbawić wasze dusze (Jk 1:21).

Każdy etap postępu człowieka dokonuje się

poprzez świadome ćwiczenie wyobraźni,

dopasowując wewnętrzną mowę do jego

zaspokojonego pragnienia. Ponieważ człowiek

nie pasuje do nich idealnie, wyniki są niepewne,

podczas gdy mogą być zupełnie pewne. Wytrwałe

założenie spełnienia życzenia jest środkiem do

spełnienia intencji. Kiedy kontrolujemy naszą

wewnętrzną rozmowę, dopasowując ją do

naszych spełnionych pragnień, możemy odłożyć

na bok wszystkie inne procesy. Wtedy po prostu

działamy przez jasną wyobraźnię i intencję.

Wyobrażamy sobie, że życzenie się spełniło i

prowadzimy mentalne rozmowy z tego założenia.


Poprzez kontrolowaną wewnętrzną rozmowę z

przesłanek spełnionego pragnienia dokonują się

pozorne cuda. Przyszłość staje się teraźniejszością i

objawia się w naszej mowie wewnętrznej. Być

trzymanym przez wewnętrzną mowę spełnionego

pragnienia, to być bezpiecznie zakotwiczonym w

życiu. Nasze życie może wydawać się łamane przez

wydarzenia, ale one nigdy nie są łamane, dopóki

zachowujemy wewnętrzną mowę spełnionego

pragnienia. Całe szczęście zależy od aktywnego,

dobrowolnego użycia wyobraźni do konstruowania

i wewnętrznego potwierdzania, że jesteśmy tym,

kim chcemy być.

Dopasowujemy się do naszych ideałów,


stale pamiętając swój cel i utożsamiając
się z nim. Łączymy się z naszymi celami,
często zajmując poczucie spełnienia
naszego życzenia. To jest częstotliwość,
zwyczajowe zajęcie, to znaczy
sekret sukcesu. Im częściej to robimy, tym jest to

bardziej naturalne. Fantazyjne asemblery.

Nieustanna wyobraźnia stapia się.

Każdą sytuację można rozwiązać poprzez


odpowiednie użycie wyobraźni. Naszym
zadaniem jest znaleźć właściwe zdanie, z
którego wynika, że nasze pragnienie się
spełniło i rozpalić nim wyobraźnię. Wszystko
to jest ściśle związane z tajemnicą „cichego
jeszcze głosu”.

Rozmowa wewnętrzna ujawnia czynności

wyobraźni, czynności, które są przyczyną

okoliczności życiowych. Z reguły człowiek jest

całkowicie nieświadomy swojego wewnętrznego

mówienia i dlatego postrzega siebie nie jako

przyczynę, ale ofiarę okoliczności. Aby świadomie

tworzyć okoliczności, człowiek musi świadomie

kierować swoją wewnętrzną mową,


dopasowanie "cichego jeszcze małego głosu" do jego

spełnionych pragnień.

On nazywa rzeczy, których nie widziano tak,

jakby były (Rzymian 4:17).

Właściwa mowa wewnętrzna jest niezbędna. To

największa ze sztuk. Jest to wyjście z

ograniczeń do wolności. Nieznajomość tej

sztuki sprawiła, że świat stał się polem bitwy i

więzieniem, gdzie należy się spodziewać

jedynie krwi i potu, a powinien być miejscem

zachwytu i zachwytu. Właściwa rozmowa

wewnętrzna jest pierwszym krokiem do stania

się tym, kim chcesz być.

Mowa jest obrazem umysłu, a umysł jest


obrazem Boga. - Hermetica, tłumaczenie
Scotta.
Rankiem 12 kwietnia 1953 roku moją żonę
obudził potężny głos autorytetu, który
przemówił w jej wnętrzu i powiedział:
„Musisz przestać wydawać swoje myśli,
czas i pieniądze. Wszystko w życiu musi
być inwestycją”.

Wydawać to marnować, marnować,


układać bez powrotu. Inwestować to
wyznaczać cel, z którego oczekuje się
zysku. To objawienie mojej żony dotyczy
wagi chwili. Chodzi o przemianę chwili.
To, czego pragniemy, nie leży w
przyszłości, ale w nas właśnie w tej chwili.
W każdym momencie naszego życia
stajemy przed nieskończonym wyborem:
„jacy jesteśmy i kim chcemy być”. A to,
czym chcemy być, już istnieje, ale aby to
zrealizować, musimy dopasować do tego
naszą wewnętrzną mowę i działania.
Jeśli dwoje z was zgodzi się na ziemi, co
do czegokolwiek, o co poproszą, stanie się
to dla nich z mojego Ojca, który jest w
niebie (Ew. Mateusza 18:19).

Liczy się tylko to, co zostało zrobione teraz.

Chwila teraźniejszości nie odchodzi w przeszłość.

Wybiega w przyszłość, aby stawić nam czoła,

wydać lub zainwestować. Myśl jest monetą nieba.

Pieniądz jest jego ziemskim symbolem. Każda

chwila musi zostać zainwestowana, a nasza

wewnętrzna rozmowa ujawnia, czy wydajemy,

czy inwestujemy. Bardziej interesuj się tym, co

wewnętrznie „mówisz teraz”, niż tym, co

„powiedziałeś”, wybierając mądrze to, co myślisz i

co czujesz teraz.

Za każdym razem, gdy czujemy się niezrozumiani,

niewłaściwie wykorzystani, zaniedbani, podejrzliwi,

przestraszeni, tracimy myśli i marnujemy nasze


czas. Ilekroć zakładamy poczucie bycia tym,

kim chcemy być, inwestujemy. Nie możemy

porzucić chwili na negatywne wewnętrzne

rozmowy i oczekiwać, że zachowamy

panowanie nad życiem. Przed nami wyniki tego

wszystkiego, co pozornie jest za nami. Ostatnia

chwila nie przeminęła — ale nadchodzi.

Moje słowo nie wróci do mnie próżne, ale


dokona tego, co mi się podoba, i odniesie
sukces w tym, do czego je posłałem
(Izajasz 55:11).

Okoliczności życia to stłumione wypowiedzi

wewnętrznego mówienia, które je uczyniły —

słowo, które stało się widoczne.

„Słowo”, powiedział Hermes, „jest Synem, a


Umysł jest Ojcem Słowa. Nie są one
oddzielone od siebie, ponieważ życie jest
zjednoczeniem Słowa i Umysłu”.
On nas odebrał od Siebie Słowem Prawdy
(Jakuba 1:18).

Bądźmy naśladowcami Boga jako drogie


dzieci (Efezjan 5.1).

i mądrze używaj naszej wewnętrznej mowy, aby ukształtować

zewnętrzny świat w harmonii z naszym ideałem.

Pan przemówił przeze mnie, a Jego Słowo było w

moim języku (2 Samuela 23:2).

Usta Boga to umysł człowieka. Karm Boga


tylko najlepszymi.

Jakiekolwiek rzeczy są dobre . . . pomyśl o


tych rzeczach (Filipian 4:8).

Chwila obecna jest zawsze odpowiednia dla


inwestycji, aby wewnętrznie wypowiadać
właściwe słowo.
Słowo jest bardzo blisko ciebie, w twoich
ustach iw twoim sercu, abyś mógł to czynić.
Patrz, położyłem przed tobą dziś życie i dobro,
śmierć i zło, błogosławieństwa i przekleństwa.
Wybierz życie (Księga Powtórzonego Prawa
30:14, 15, 19).

Wybierasz życie, dobro i błogosławieństwa będąc

tym, kogo wybierasz. Jak wiadomo, że lubi

samotnie. Spraw, by twoja wewnętrzna mowa

błogosławiła i dawaj dobre relacje. Nieznajomość

przyszłości człowieka jest wynikiem nieznajomości

jego wewnętrznego mówienia. Jego wewnętrzna

mowa odzwierciedla jego wyobraźnię, a jego

wyobraźnia jest rządem, w którym opozycja nigdy

nie dochodzi do władzy.

Jeśli czytelnik zapyta: „A co, jeśli mowa wewnętrzna

pozostaje subiektywna i nie jest w stanie znaleźć obiektu

dla swojej miłości?” odpowiedź brzmi: nie będzie


pozostają subiektywne, z bardzo prostego

powodu, że mowa wewnętrzna zawsze się

uprzedmiotawia. To, co frustruje, jąpieje i staje

się chorobą trapiącą ludzkość, to nieznajomość

przez człowieka sztuki dopasowywania

wewnętrznych słów do zaspokojonego

pragnienia. Mowa wewnętrzna odzwierciedla

wyobraźnię, a wyobraźnia jest Chrystusem.

Zmień swoją wewnętrzną mowę, a zmieni się

Twój świat percepcji. Ilekroć mowa wewnętrzna i

pragnienie są w konflikcie, mowa wewnętrzna

niezmiennie wygrywa. Ponieważ mowa

wewnętrzna obiektywizuje się, łatwo zauważyć,

że jeśli pasuje do pragnienia, pragnienie zostanie

obiektywnie zrealizowane. Gdyby tak nie było,

powiedziałbym z Blakiem

Prędzej zamorduje niemowlę w jego kołysce, niż pielęgnuje

niezaspokojone pragnienia.
Ale wiem z doświadczenia

Język . . . podpala bieg natury (Jk 3:6).


Rozdział 6: To jest wewnątrz

. . . Rzeki, góry, miasta, wioski, wszyscy są


ludźmi, a kiedy wchodzisz na ich łono,
idziesz

W Niebiosach i Ziemiach, jak we własnym


Łonie nosisz swoje Niebo

I Ziemia i wszystko, co widzisz; choć pojawia się na

zewnątrz, jest wewnątrz,

W twojej wyobraźni, której ten świat


śmiertelności jest tylko cieniem. - Blake,
Jerozolima

Wewnętrzny świat był dla Blake'a równie


realny, jak zewnętrzna kraina życia na
jawie. Swoje sny i wizje spoglądał na
rzeczywistość form natury. Blake
zredukował wszystko do podłoża własnej
świadomości.
Królestwo Niebieskie jest w tobie (Łk
17:21).

Prawdziwy człowiek, człowiek z wyobraźnią,

obdarzył świat zewnętrznym wszystkimi swoimi

właściwościami. Pozorna rzeczywistość świata

zewnętrznego, tak trudna do rozpuszczenia, jest

tylko dowodem na absolutną realność świata

wewnętrznego jego własnej wyobraźni.

Nikt nie może przyjść do mnie, jeśli go nie


pociągnie Ojciec, który mnie posłał. . . Ja i mój
Ojciec jesteśmy jednym (J 6:44; 10:30).

Świat opisywany z obserwacji jest przejawem

aktywności umysłowej obserwatora. Kiedy

człowiek odkrywa, że jego świat jest jego

własnym umysłowym działaniem, które staje się

widoczne, że żaden człowiek nie może do niego

przyjść, jeśli go nie pociągnie, i że nie ma nikogo,

kto mógłby się zmienić poza nim samym, jego


własnej wyobraźni, jego pierwszym impulsem

jest przekształcenie świata na obraz swojego

ideału. Ale jego ideał nie jest tak łatwy do

wcielenia. W tym momencie, kiedy przestaje

podporządkowywać się zewnętrznej dyscyplinie,

musi narzucić sobie o wiele bardziej

rygorystyczną dyscyplinę, samodyscyplinę, od

której zależy realizacja jego ideału.

Wyobraźnia nie jest całkowicie nieskrępowana i

swobodnie porusza się bez żadnych ograniczeń,

które ją ograniczają. W rzeczywistości jest

odwrotnie. Wyobraźnia podróżuje zgodnie z

przyzwyczajeniem. Wyobraźnia ma wybór, ale

wybiera zgodnie z przyzwyczajeniem. Na jawie

lub we śnie wyobraźnia człowieka jest zmuszona

do podążania za określonymi wzorami. Człowiek

musi zmienić ten obezwładniający wpływ

nawyku; jeśli tego nie zrobi, jego marzenia znikną

pod wpływem paraliżu zwyczaju.


Wyobraźnia, która jest Chrystusem w człowieku,

nie podlega konieczności produkowania tylko

tego, co doskonałe i dobre. Wykonuje swoją

absolutną wolność od konieczności, obdarzając

zewnętrzne fizyczne ja wolną wolą wyboru

podążania za dobrem lub złem, porządkiem lub

nieporządkiem.

Wybierzcie dziś, komu będziecie służyć


(Jozuego 24:15).

Ale po dokonaniu wyboru i zaakceptowaniu


go tak, aby uformował nawykową
świadomość jednostki, wówczas wyobraźnia
manifestuje swoją nieskończoną moc i
mądrość, kształtując zewnętrzny zmysłowy
świat stawania się na obraz nawykowej
wewnętrznej mowy i działań jednostki.
Aby urzeczywistnić swój ideał, człowiek musi

najpierw zmienić schemat, za którym podąża jego

wyobraźnia.

Myślenie nawykowe wskazuje na charakter.

Sposobem na zmianę świata zewnętrznego jest

dopasowanie wewnętrznej mowy i działania do

zewnętrznej mowy i działania spełnionego

pragnienia.

Nasze ideały czekają na wcielenie, ale jeśli sami nie

dopasujemy naszej wewnętrznej mowy i działania

do mowy i działania spełnionego pragnienia, nie są

one zdolne do narodzin. Wewnętrzna mowa i

działanie są kanałami działania Boga. Nie może

odpowiedzieć na naszą modlitwę, jeśli nie zostaną

zaoferowane te ścieżki. Zewnętrzne zachowanie

człowieka jest mechaniczne. Podlega przymusowi

zastosowanemu do niego przez zachowanie

wewnętrznego
Przetłumaczone: angielski - polski - www.onlinedoctranslator.com

„ja”, a stare nawyki wewnętrznego „ja” trwają,

dopóki nie zostaną zastąpione nowymi. Szczególną

właściwością drugiego lub wewnętrznego

człowieka jest to, że nadaje zewnętrznemu ja coś

podobnego do swojej własnej rzeczywistości bytu.

Każda zmiana w zachowaniu wewnętrznej jaźni

spowoduje odpowiednie zmiany zewnętrzne.

ten mistyk dzwoni a zmiana z


świadomość „śmierć”. Przez śmierć
rozumie nie zniszczenie wyobraźni i
stanu, z którym była połączona, ale
rozpad ich związku. Fuzja to raczej
zjednoczenie niż jedność.

W ten sposób znikają warunki, którym ten związek

dał. „Umieram codziennie” — powiedział Paweł do

Koryntian. Blake powiedział do swojego przyjaciela

Crabbe Robinsona:
Nie ma nic lepszego niż śmierć. Śmierć jest

najlepszą rzeczą, jaka może się wydarzyć w

życiu; ale większość ludzi umiera tak późno i

umiera w tak niemiłosiernym czasie. Bóg wie,

że ich sąsiedzi nigdy nie widzą, jak powstają z

martwych.

Dla zewnętrznego człowieka rozsądku,


który nic nie wie o wewnętrznym
człowieku Bytu, jest to zwykły nonsens.
Ale Blake wyjaśnił powyższe, pisząc na rok
przed śmiercią:

William Blake — ten, który jest bardzo

zachwycony przebywaniem w dobrym

towarzystwie. Urodził się 28 listopada 1757 w

Londynie i od tego czasu kilkakrotnie zmarł.

Kiedy człowiek ma zmysł Chrystusa jako swoją

wyobraźnię, widzi, dlaczego Chrystus musi

umrzeć i zmartwychwstać, aby zbawić człowieka


— dlaczego musi oderwać swoją wyobraźnię

od swojego obecnego stanu i dopasować ją do

wyższej koncepcji siebie, jeśli wzniesie się

ponad swoje obecne ograniczenia i tym samym

siebie ocali.

Oto piękna historia mistycznej śmierci,


której świadkiem był „sąsiad”. „W zeszłym
tygodniu”, pisze ta, „która powstała z
martwych”, „znajoma zaoferowała mi swój
dom w górach na święta Bożego
Narodzenia, ponieważ myślała, że może
pojechać na wschód. Powiedziała, że da mi
znać w tym tygodniu. przeprowadziłem
bardzo przyjemną rozmowę i wspomniałem
o Tobie i Twoim nauczaniu w związku z
dyskusją na temat „Eksperymentu z
czasem” Dunne, który czytała.
„Jej list przyszedł w poniedziałek. Kiedy go
odebrałem, poczułem nagłą depresję.
Jednak kiedy go przeczytałem,
powiedziała, że mogę mieć dom i
powiedziała mi, skąd wziąć klucze.
Zamiast być wesoły, uspokoiłem się
bardziej przygnębiony, tak bardzo, że
uznałem, że musi być coś między
wierszami, co intuicyjnie zrozumiałem.
Rozłożyłem list i przeczytałem pierwszą
stronę, a gdy przejrzałem drugą stronę,
zauważyłem, że napisała postscriptum na
z tyłu pierwszego arkusza. Zawierał
niezwykle dosadny i brutalny opis niemiłej
cechy mojego charakteru, z którą przez
lata walczyłem, a przez ostatnie dwa lata
myślałem, że mi się udało. , opisane z
dokładnością kliniczną.
„Byłem oszołomiony i przygnębiony.
Pomyślałem sobie: „Co ten list próbuje mi
powiedzieć? W pierwszej kolejności zaprosiła
mnie do korzystania z jej domu, ponieważ
widziałem siebie w jakimś uroczym domu
podczas wakacji. miejsce, nic do mnie nie
przychodzi poza tym, że go rysuję. A po
trzecie słyszałem tylko dobre wieści. A więc
oczywisty wniosek jest taki, że coś we mnie
odpowiada temu listowi i jakkolwiek wygląda,
to jest to dobra wiadomość.

„Przeczytałem ponownie list i gdy to zrobiłem,

zapytałem: 'Co tu jest dla mnie do zobaczenia?'

A potem zobaczyłem. Zaczęło się: „Po naszej

rozmowie z zeszłego tygodnia czuję, że mogę ci

powiedzieć…”. a reszta strony była tak usiana

'wilkołakami' i 'wasami' jak porzeczki w cieście.

Ogarnęło mnie wielkie uczucie uniesienia. To

wszystko było w przeszłości.


Rzecz, nad którą tak długo pracowałem, została

wykonana. Nagle zdałem sobie sprawę, że mój

przyjaciel był świadkiem mojego zmartwychwstania.

Kręciłem się wokół studia, skandując „To wszystko już

przeszłość! Zrobione. Dziękuję, gotowe! Zebrałem całą

moją wdzięczność w wielką kulę światła i wystrzeliłem

ją prosto do ciebie, a jeśli zobaczyłeś błysk pioruna w

poniedziałek wieczorem krótko po szóstej godzinie, to

było to.

„Teraz, zamiast pisać grzeczny list,


ponieważ jest to słuszne, mogę napisać
szczere podziękowania za jej szczerość i
podziękowanie za pożyczkę jej domu.
Bardzo dziękuję za naukę, która pobudziła
moją ukochaną wyobraźnię naprawdę
mój Zbawiciel”.

A teraz, jeśli ktoś jej powie

Oto tutaj jest Chrystus lub tam,


nie uwierzy w to, bo wie, że Królestwo
Boże jest w niej i że ona sama musi wziąć
na siebie pełną odpowiedzialność za
wcielenie jej ideału i że nic prócz śmierci i
zmartwychwstania nie doprowadzi jej do
tego. Odnalazła swojego Zbawiciela,
swoją ukochaną Wyobraźnię, wiecznie
rozszerzającą się w łonie Boga.

Jest tylko jedna rzeczywistość, a jest nią Chrystus

— Ludzka Wyobraźnia, dziedzictwo i


ostateczne osiągnięcie całej Ludzkości

Że my . . . mówiąc prawdę w miłości, może we


wszystkim wyrosnąć na Niego, który jest
Głową, nawet Chrystusem (Efezjan 4:14,15).
Rozdział 7: Stworzenie jest zakończone

Jestem początkiem i końcem, nie ma


niczego, co by nie nadeszło i co jest
(Kaznodziei 3:15 ERV).

Blake postrzegał wszystkie możliwe


ludzkie sytuacje jako stany „już
stworzone”. Każdy aspekt, każdą fabułę i
dramat widział jako już opracowane jako
„zwykłe możliwości”, o ile nie jesteśmy w
nich, ale jako przytłaczające
rzeczywistości, gdy w nich jesteśmy.
Opisał te stany jako „Rzeźby Sal Los”.

Wyróżnić W związku z tym stany z


Osoby w tych stanach. Stany się zmieniają, ale

Indywidualne Tożsamości nigdy się nie zmieniają

ani nie ustają. . . . Wyobraźnia nie jest państwem.

Powiedział Blake,
Jest to sama Ludzka Istnienie. Uczucie lub
miłość staje się stanem oddzielonym od
wyobraźni.

Jak ważne jest, aby pamiętać, jest prawie

niemożliwe do powiedzenia, ale moment, w

którym osoba uświadamia sobie to po raz

pierwszy, jest najbardziej doniosłym w jej życiu,

a zachęcenie do odczucia, że jest to najwyższa

forma zachęty, jaką można udzielić .

Ta prawda jest wspólna dla wszystkich


ludzi, ale jej świadomość — a co więcej,
samoświadomość — to inna sprawa.

W dniu, w którym zdałem sobie sprawę z tej

wielkiej prawdy — że wszystko w moim świecie

jest przejawem aktywności umysłowej, która

we mnie zachodzi, a warunki i okoliczności

mojego życia odzwierciedlają jedynie


stan świadomości, z którym jestem połączony —

jest najbardziej doniosłym w moim życiu. Ale

doświadczenie, które doprowadziło mnie do tej

pewności, jest tak odległe od zwyczajnej

egzystencji, że długo wahałem się, czy to

powiedzieć, ponieważ mój rozum odmówił

przyjęcia wniosków, do których to doświadczenie

mnie skłoniło. Niemniej jednak to doświadczenie

ujawniło mi, że jestem najwyższy w kręgu

własnego stanu świadomości i że to stan, z

którym się utożsamiam, determinuje to, czego

doświadczam. Dlatego należy się nim dzielić ze

wszystkimi, gdyż wiedza o tym oznacza

uwolnienie się od największej tyranii świata,

wiary w drugą sprawę.

Błogosławieni czystego serca, bo ujrzą


Boga (Mt 5,8).
Błogosławieni ci, których wyobraźnia została tak

oczyszczona z wierzeń dotyczących drugich

przyczyn, że wiedzą, że wyobraźnia jest wszystkim i

wszystko jest wyobraźnią.

Pewnego dnia po cichu wymknąłem się z

mojego mieszkania w Nowym Jorku na odległą,

dawną wieś. Kiedy wszedłem do jadalni dużej

gospody, stałem się w pełni świadomy.

Wiedziałem, że moje fizyczne ciało zostało

unieruchomione na łóżku w Nowym Jorku. A

jednak tutaj byłem tak samo rozbudzony i

świadomy jak nigdy dotąd. Intuicyjnie

wiedziałem, że gdybym mógł zatrzymać

aktywność mojego umysłu, wszystko przede

mną zamarzłoby. Nie wcześniej było

myśl zrodzona niż chęć spróbowania mnie

ogarnęła. Poczułem, jak moja głowa zaciska się,

a potem gęstnieje do bezruchu. Moja uwaga


skoncentrował się w krystalicznie czystym
skupieniu, a idąca kelnerka nie szła. A ja
wyjrzałem przez okno i opadające liście,
nie spadły. A czteroosobowa rodzina
jedząca nie jadła. A oni podnieśli jedzenie,
ale nie podnieśli. Potem moja uwaga się
rozluźniła, napięcie zelżało i nagle wszyscy
ruszyli dalej swoim torem. Liście opadły,
kelnerka szła, a rodzina jadła. Wtedy
zrozumiałem wizję Blake'a dotyczącą
„Rzeźb Los's Halls”.

Wysłałem was, abyście zebrali to, nad czym nie


daliście żadnej pracy (Jan 4:38).

Tworzenie jest zakończone.

Jestem początkiem i końcem, nie ma


niczego, co by nie nadeszło i co jest
(Kaznodziei 3:15, ERV).
Świat stworzenia jest skończony, a jego pierwowzór

jest w nas. Widzieliśmy to, zanim wyruszyliśmy w

drogę, i od tego czasu staramy się to zapamiętać i

aktywować jego sekcje. Istnieje nieskończona liczba

poglądów na ten temat. Naszym zadaniem jest

uzyskanie właściwego widoku i przez określony

kierunek naszej uwagi sprawić, by przechodziła ona

w procesji przed wewnętrznym okiem. Jeśli

zestawimy odpowiednią sekwencję i doświadczymy

jej w wyobraźni, aż nabierze tonu rzeczywistości, to

świadomie tworzymy okoliczności. Ta wewnętrzna

procesja jest czynnością wyobraźni, którą należy

świadomie kierować. Poprzez szereg przemian

mentalnych stajemy się świadomi coraz większych

porcji tego, co już jest, i dopasowując naszą własną

aktywność umysłową do tej porcji stworzenia, którą

pragniemy
doświadczamy, aktywujemy je, wskrzeszamy i

ożywiamy.

To moje doświadczenie nie tylko ukazuje


świat jako przejaw aktywności umysłowej
indywidualnego obserwatora, ale także
ukazuje nasz bieg czasu jako skoki uwagi
między wiecznymi chwilami.
Nieskończona otchłań oddziela nasze
dowolne dwie chwile. My, ruchami naszej
uwagi, ożywiamy „Rzeźby Sal Los”.

Pomyśl o świecie jako zawierającym


nieskończoną liczbę stanów świadomości, z
których można go oglądać. Pomyśl o tych
stanach jak o pokojach lub rezydencjach w
Domu Bożym i podobnie jak pokoje w
każdym domu są one połączone ze sobą.
Ale pomyśl o sobie, Prawdziwym Ja,
Wyobraź sobie Ty, jako żyjący, poruszający się

mieszkaniec Domu Bożego. Każdy pokój

zawiera kilka rzeźb Los, z nieskończonymi

fabułami, dramatami i sytuacjami, które zostały

już opracowane, ale nie zostały aktywowane.

Aktywują się, gdy tylko wejdzie Ludzka

Wyobraźnia i zjednoczy się z nimi. Każda

reprezentuje określone czynności umysłowe i

emocjonalne. Aby wejść w stan, człowiek musi

zgodzić się na idee i uczucia, które on

reprezentuje. Stany te reprezentują

nieskończoną liczbę możliwych przemian

mentalnych, jakich może doświadczyć człowiek.

Przeprowadzka do innego stanu lub rezydencji

wymaga zmiany przekonań. Wszystko, czego

kiedykolwiek mógłbyś pragnąć, jest już obecne

i tylko czeka, aby dopasować się do twoich

przekonań. Ale musi być dopasowane, bo to

jest konieczny warunek, dzięki któremu


sam może być aktywowany i zobiektywizowany.

Dopasowanie przekonań państwa jest

poszukiwaniem, które znajduje, pukaniem, na

które jest ono otwarte, proszeniem, które

otrzymuje. Wejdź i posiądź ziemię.

W momencie, w którym człowiek dopasowuje

się do wierzeń dowolnego państwa, z którym

się łączy, a związek ten skutkuje

uruchomieniem i projekcją jego fabuł, planów,

dramatów i sytuacji. Staje się domem jednostki,

z której ogląda ona świat. To jego warsztat i

jeśli będzie spostrzegawczy, zobaczy

zewnętrzną rzeczywistość kształtującą się na

wzór jego wyobraźni.

To w tym celu wyszkolenia nas w


tworzeniu obrazów zostaliśmy poddani
ograniczeniom zmysłów i przyodziani w
ciała cielesne. Jest to przebudzenie
wyobraźni, powrotu Jego Syna, na który
czeka nasz Ojciec.

Stworzenie zostało poddane próżności nie


dobrowolnie, ale ze względu na Tego,
który je poddał (Rz 8,20).

Ale zwycięstwo Syna, powrót syna

marnotrawnego zapewnia nam, że:

stworzenie zostanie wyzwolone z niewoli


zepsucia do chwalebnej wolności Synów
Bożych (Rzymian 8:21).

Zostaliśmy poddani temu biologicznemu

doświadczeniu, ponieważ nikt nie może poznać

wyobraźni, kto nie został poddany próżności i

ograniczeniom ciała, kto nie wziął swojej części

Synostwa i nie stał się marnotrawnym, kto nie

eksperymentował i nie skosztował tego kielicha

doświadczenia ; oraz
zamieszanie będzie trwało, dopóki człowiek się

nie przebudzi, a fundamentalnie

wyobrażeniowy pogląd na życie zostanie

przywrócony i uznany za podstawowy.

Powinienem głosić . . . niezgłębione


bogactwa Chrystusa i uświadamiają
wszystkim ludziom, czym jest wspólnota
tajemnicy, która od początku świata była
ukryta w Bogu, który stworzył wszystko
przez Jezusa Chrystusa (Ef 3,8, 9).

Pamiętaj, że Chrystus w tobie jest twoją


wyobraźnią.

Tak jak wygląd naszego świata jest determinowany

przez szczególny stan, z którym jesteśmy zespoleni,

tak samo możemy decydować o naszym

indywidualnym losie, łącząc naszą wyobraźnię z

ideałami, które staramy się urzeczywistnić. O

rozróżnieniu między naszymi stanami


świadomość zależy od rozróżnienia między
okolicznościami i warunkami naszego życia.
Człowiek, który jest wolny w swoim wyborze
stanu, często woła o wybawienie z
wybranego przez siebie stanu.

I będziecie wołać w owym dniu z powodu


waszego króla, którego sobie wybraliście;
a Pan cię nie wysłucha w owym dniu.
Mimo to lud odmówił posłuszeństwa
głosowi Samuela; a oni rzekli: Nie; ale
będziemy mieli króla nad nami (1 Samuela
8:18,19).

Wybierz mądrze stan, któremu będziesz służyć.

Wszystkie stany są martwe, dopóki wyobraźnia się z nimi

nie zjednoczy.

Wszystkie rzeczy, kiedy są przyjmowane,


objawiają się w świetle, ponieważ wszystko,
co się objawia, jest światłem (Efezjan 5:13).
oraz

Wy jesteście światłością świata (Mt 5,14).

przez które manifestują się te idee, na


które się zgodziłeś.

Trzymaj się swojego ideału. Nic nie może


ci tego odebrać poza wyobraźnią. Nie
myśl o swoim ideale, myśl od niego. Tylko
ideały, z których myślisz, są
urzeczywistniane.

Człowiek żyje nie samym chlebem, ale


każdym słowem, które wychodzi z ust
Bożych (Mt 4,4).

a „usta Boga” to umysł człowieka.

Zostań pijakiem i zjadaczem ideałów, które chcesz

urzeczywistnić. Miej ustalony, określony cel albo

twój umysł będzie wędrował i błądził po nim


zjada każdą negatywną sugestię. Jeśli będziesz

żył prawidłowo mentalnie, wszystko inne

będzie w porządku. Poprzez zmianę diety

mentalnej można zmienić przebieg

obserwowanych zdarzeń. Ale dopóki nie

nastąpi zmiana diety mentalnej, twoja osobista

historia pozostaje taka sama. Oświetlasz lub

zaciemniasz swoje życie ideami, na które się

zgadzasz. Nic nie jest dla ciebie ważniejsze niż

pomysły, którymi się żywisz. I żywisz się

pomysłami, z których myślisz. Jeśli uważasz, że

świat się nie zmienił, jest to pewny znak, że nie

chcesz wierności nowej mentalnej diecie, którą

zaniedbujesz, aby potępić swoje środowisko.

Potrzebujesz nowej i trwałej postawy. Możesz

być kimkolwiek zechcesz, jeśli sprawisz, że

poczęcie stanie się nawykiem, dla każdego

pomysłu, który wyklucza wszystko


inne z pola wyładowań uwagi w akcji.

Idee i nastroje, do których nieustannie


powracasz, określają stan, w którym jesteś
zespolony. Dlatego ćwicz się w częstszym
zajmowaniu się poczuciem spełnienia
swojego życzenia. To jest twórcza magia.
Jest to sposób na pracę nad połączeniem z
pożądanym stanem.

Gdybyś zakładał, że uczucie spełnienia


twego życzenia jest coraz częstsze, byłbyś
panem swojego losu, ale niestety
wykluczasz to założenie na wszystko, z
wyjątkiem okazjonalnych godzin. Ćwicz
urzeczywistnianie uczucia spełnienia
życzenia. Po założeniu, że życzenie się
spełniło, nie zamykaj doświadczenia jak
książki, ale noś ją ze sobą
jak pachnący zapach. Zamiast zostać
całkowicie zapomnianym, pozwól mu
pozostać w atmosferze automatycznie
przekazując swój wpływ twoim działaniom i
reakcjom. Nastrój, często powtarzany,
nabiera tempa, które trudno złamać lub
sprawdzić. Uważaj więc na uczucia, które
żywisz. Nastroje nawykowe ujawniają stan,
w którym jesteś zespolony.

Zawsze można przejść od myślenia o celu,


który pragniesz zrealizować, do myślenia
od końca.

Ale kluczową sprawą jest myślenie od końca,


bo myślenie od oznacza zjednoczenie lub
zespolenie z ideą: podczas gdy w myśleniu o
końcu zawsze istnieje podmiot i przedmiot
— myśląca jednostka i rzecz myśląca.
Musisz wyobrazić sobie siebie w
stan spełnienia twojego życzenia, w twojej
miłości do tego stanu, a czyniąc tak, żyj i
myśl z nim i nie więcej o nim. Przechodzisz
od myślenia do myślenia, skupiając swoją
wyobraźnię na poczuciu spełnienia
życzenia.
Rozdział 8: Jabłko Bożego Oka

Co myślicie o Chrystusie? Czyim On jest


Synem? (Mt 22:42).

Kiedy to pytanie zostanie wam zadane, niech wasza

odpowiedź będzie brzmieć: „Chrystus jest moją wyobraźnią”

i chociaż jeszcze nie widzę wszystkiego, co Mu powierzono

(Hebrajczyków 2:8).

ale wiem, że jestem Maryją, z której


prędzej czy później On się narodzi i
ostatecznie…

Czyń wszystko przez Chrystusa.

Narodziny Chrystusa to przebudzenie

wewnętrznego lub Drugiego człowieka. Jest to

uświadomienie sobie aktywności umysłowej w

sobie, która to aktywność trwa, niezależnie od

tego, czy jesteśmy tego świadomi, czy nie.


Narodziny Chrystusa nie sprowadzają
nikogo na odległość ani nie czynią niczego,
czego wcześniej nie było. Jest to objawienie
Syna Bożego w człowieku. Pan „przychodzi
w obłokach” to opis proroka o pulsujących
pierścieniach złotego, płynnego światła na
głowie tego, w którym się budzi. Przyjście
pochodzi z wnętrza, a nie z zewnątrz, tak
jak Chrystus jest dla nas.

Ta wielka tajemnica

Bóg objawił się w ciele…

zaczyna się wraz z Adwentem i wypada,


aby oczyszczenie Świątyni,

Którą świątynią jesteś (1 Koryntian 3:17).

stoi na czele chrześcijańskich tajemnic.


Królestwo Niebieskie jest w tobie (Łk
17:21).

Adwent odsłania tajemnicę twojego istnienia. Jeśli

będziesz praktykował sztukę rewizji poprzez życie

prowadzone zgodnie z mądrym, twórczym

wykorzystaniem twojej wewnętrznej mowy i

wewnętrznych działań, w przekonaniu, że przez

świadome użycie „mocy, która w nas działa”,

Chrystus obudzi się w tobie; jeśli w to wierzysz, ufaj

temu, działaj zgodnie z tym; Chrystus obudzi się w

tobie. To jest Adwent.

Wielka jest tajemnica, Bóg objawił się w


ciele (1 Tm 3:16).

Od Adwentu.

Kto cię dotyka, dotyka oka Bożego


(Zachariasz 2:8).
Mam nadzieję, że podobało Ci się czytanie
Przebudzonej wyobraźni autorstwa Neville
Goddard.

Kliknij, aby uzyskać więcej Darmowe książki Neville'a

Goddarda.

Więcej Darmowe książki PDF o prawie

przyciągania i metafizyce Odwiedź stronę

Prawo Przyciągania Przystań.

You might also like