Notatek PL Arystoteles o Duszy Omowienie

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 3

HISTORIA FILOZOFII STAROŻYTNEJ

Arystoteles – „O duszy”

1. Arystotelesowska koncepcja duszy

Arystotelesowska fizyka nie bada tylko przyrody i jej ogólnych zasad, lecz także poszczególne rodzaje
bytów nieożywionych i ożywionych. Szczególnie duży nacisk kładzie Stagiryta na rodzaj drugi.

Byty ożywione różnią się od bytów nieożywionych tym, że zawierają duszę, zasadę, która udziela im
życia. By odpowiedzieć na pytanie: „czym jest dusza?”, musi Arystoteles sięgnąć do swojej koncepcji
hylemorficznego złożenia bytów. Wszystkie rzeczy konkretne są złożone z materii i formy; materia jest
możnością, a forma – aktem (entelechią). Ciała ożywione – oczywiście także. Arystoteles zauważa
jednak, że one mają życie, a nie są nim same; są materialnym i potencjalnym podłożem, którego aktem
i formą jest dusza (dusza jest „formą ciała naturalnego, mającego w możności życie”). Dusza w
rozumieniu arystotelesowskim ma, zatem, nowe cechy, zarówno wobec jej rozumienia
presokratejskiego, jak i platońskiego. Należy pamiętać, że Arystoteles niejako syntetyzuje te dwie
koncepcje (presokratycy mieli rację w tym, że dusza jest wewnętrznie złączona z ciałem; Platon miał
rację, podkreślając idealną naturę duszy). Kosztem pozostawionych bez rozwiązania aporii idzie
Arystoteles dalej za Platonem – pozwala pewnej części duszy być oddzielną od ciała (nie ustanawia jej
bytem absolutnie immanentnym) i nieśmiertelną. Następuje zatem kolejne potwierdzenie rezultatów
deuteros plous.

2. Trójpodział duszy

Platon wyróżniał trzy części duszy: pożądliwą, gniewliwą i rozumną. Niewiele ma ten podział wspólnego
z podziałem arystotelesowskim – ten został oparty na ogólnej analizie bytów ożywionych oraz ich
istotnych funkcji. Dusza, która jest zasadą życia, musi mieć zdolności (funkcje, części), regulujące
działania danej istoty. Podstawowe zjawiska i funkcje życiowe mają charakter:

a) wegetatywny – rodzenie, odżywianie się, wzrost


b) zmysłowo – motoryczny – postrzeganie zmysłowe, ruch przestrzenny
c) rozumny – poznanie, namysł, wybór

Na takie właśnie „części” dzieli Stagiryta duszę. Rośliny mają jedynie duszę wegetatywną, zwierzęta –
wegetatywną i zmysłową, a ludzie, prócz tamtych dwóch, jeszcze rozumną. Żadne stworzenie nie może
posiadać duszy „wyższej” bez dusz „niższych” (zmysłowej bez wegetatywnej, rozumnej bez
wegetatywnej i zmysłowej).

Nie znaczy to, by człowiek lub zwierzę posiadało więcej niż jedną duszę – kolejne „części” zawierają się
w sobie (jak figury geometryczne – przykład arystotelesowski), nie funkcjonują osobno, nie różnią się
jakością. Dusza arystotelesowska jest jednorodna, dlatego często termin „części duszy” zastępuje
Stagiryta innym: „władze duszy” (pewne aporie powstają w przypadku rozpatrywania zależności
pomiędzy duszą rozumną a pozostałymi dwiema – zauważył to także Arystoteles).
HISTORIA FILOZOFII STAROŻYTNEJ

3. Dusza wegetatywna

Dusza wegetatywna jest najbardziej podstawową zasadą życia; kieruje rodzeniem, odżywianiem się i
wzrastaniem – najbardziej elementarnymi zjawiskami życia. Arystoteles odmawia jakiejkolwiek materii
bezpośredniego wpływu na te zjawiska – przyczynami wzrostu nie są już ogień ani ciepło (są one co
najwyżej współprzyczynami). Odżywianie nie jest już mechaniczną grą relacji pomiędzy elementami
podobnymi lub przeciwnymi, a przyswajaniem sobie tego, co niepodobne; proces ten umożliwia dusza
za pośrednictwem ciepła. Reprodukcja jest zaś konieczna już w tych najprostszych organizmach, gdyż
każda forma, nawet najbardziej elementarna, uczyniona jest dla wieczności, a nie dla śmierci.

4. Dusza zmysłowa

Zwierzęta, oprócz funkcji duszy wegetatywnej mają jeszcze wrażenia, pożądania i ruch przestrzenny.
Tymi funkcjami kieruje kolejna zasada – dusza zmysłowa.

Najważniejszą wśród wymienionych jest funkcja doznawania wrażeń. Poprzednicy Arystotelesa uważali
wrażenia za zmiany jakościowe, doznania, modyfikacje, którym ulega podobne pod działaniem
podobnego, działania, które coś odbiera pod wpływem niepodobnego et caetera. Arystoteles szuka
klucza do zinterpretowania wrażeń w metafizycznej nauce o możności i akcie. Władze zmysłowe mają,
jego zdaniem, być w możności do odbierania wrażeń. Dopiero na skutek kontaktu z przedmiotem
zmysłowym ze zdolności przeradzają się one w coś, co aktualnie odbiera wrażenia. Zmysł ma
potencję (materię), by zostać uformowany (zaktualizowany) przez swój przedmiot. Akt dźwięku w
przedmiocie zmysłowym i akt dźwięku w organie zmysłowym (uchu) są tym samym. Te dwa
dźwięki różnią się materią (potencją) i istotą (jeden jest dźwięczeniem, drugi – słyszeniem). Wrażenie
zmysłowe jest upodobnieniem się do przedmiotu zmysłowego, ale takim, jakie ilustruje przykład wosku i
sygnetu, który się w nim odciska. Poznanie zmysłowe jest bierne.

Arystoteles wyróżnia pięć zmysłów i przyznaje każdemu z nich właściwe mu przedmioty zmysłowe
(wzrok – barwa, smak – smak, słuch – dźwięk, węch – zapach, dotyk – to, co ciepłe, zimne, wilgotne,
suche, miękkie, twarde), a także ośrodki przewodniczące, w których zmysły mogą funkcjonować (wodę,
powietrze). Wrażenie zmysłowe jest nieomylne tylko wtedy, gdy zmysł ujmuje przedmiot właściwy sobie.

Oprócz przedmiotów zmysłowych właściwych poszczególnym zmysłom istnieją jeszcze przedmioty


zmysłowe wspólne – ruch, spoczynek, kształt, wielkość; mogą być one postrzegane przez wszystkie
zmysły. Ewentualny (to określenie nie pojawia się u Arystotelesa) zmysł wspólny byłby zmysłem
działającym w sposób niespecyficzny, zbierałby doznania zmysłów specyficznych. Można też mówić o
nim w odniesieniu do postrzegania postrzegania (postrzegania odbierania wrażeń zmysłowych) i
postrzegania przedmiotów przypadłościowych (cech akcydentalnych). Argumentem przeciwko istnieniu
zmysłu wspólnego byłby fakt, że nie ma on swojego organu (specyficzne zmysły mają: wzrok – oko,
smak – język, słuch – ucho, węch – nos, dotyk – „organ wewnętrzny”). Arystoteles chętnie wpisałby
zmysł wspólny w funkcjonowanie duszy rozumnej. W pismach przyrodniczych umiejscawia go w sercu.

Z wrażeń zmysłowych pochodzi wyobraźnia, która wytwarza obrazy, i pamięć, która je


przechowuje. Z nagromadzenia faktów bierze się doświadczenie. W tym miejscu, na wyobraźni,
kończą się możliwości duszy zmysłowej. Istniejący ponad nią rozum, jest dostępny tylko wyższym
istotom, którym przysługuje trzecia zasada – dusza rozumna.
HISTORIA FILOZOFII STAROŻYTNEJ

Dalszymi funkcjami duszy zmysłowej są pożądanie i ruch. Pożądanie jest konsekwencją postrzegania
zmysłowego. Wszystkie zwierzęta posiadają spośród zmysłów co najmniej dotyk, a co za tym idzie –
doznają przyjemności i bólu oraz rozeznają przedmioty, które im sprawiają przyjemność i zadają ból.
Dalej: odczuwają pożądanie, które jest zawsze dążeniem do przedmiotu przyjemnego. Ruch
przestrzenny wynika wprost z tego pożądania.

5. Dusza rozumna

Myślenia i działań z nim związanych nie da się zredukować tylko do życia zmysłowego – zawierają one
coś więcej, co można wytłumaczyć tylko przez wprowadzenie kolejnej zasady – duszy rozumnej.

Akt poznania intelektualnego jest analogiczny do aktu postrzeżenia zmysłowego, jako że jest on
przyswojeniem form ujmowanych intelektualnie (jak akt postrzeżenia zmysłowego była
przyswojeniem formy zmysłowej). Różnica pomiędzy tymi dwoma aktami tkwi w tym, iż akt poznania
intelektualnego nie jest zmieszany z ciałem.

Rozumna część duszy musi być zdolna do przyjmowania formy i musi być taką w możności, jaką
jest dana forma (choć nie są one identyczne – umysł ma potencję niematerialną). Władza zmysłowa
pozostaje do postrzeżeń w takim samym stosunku jak rozum do przedmiotów myślowych. Dalej:
rozum musi być jednorodny, wolny od jakiejkolwiek przymieszki – nie może mieć więc innej natury poza
możnością do poznania. Dusza rozumna nie jest w akcie żadną z istniejących rzeczywistości, dopóki jej
nie pomyśli; jest miejscem potencjalnych form. W odróżnieniu od organów zmysłów, które w kontakcie
ze zbyt silnym bodźcem ulegają zniszczeniu, rozum tym lepiej myśli, im mniej jasny jest przedmiot jego
myśli. Sam z siebie jest zdolnością poznawania czystych form, które są potencjalnie zawarte w
postrzeżeniach zmysłowych i w obrazach wyobraźni. Potrzebne jest teraz coś, co by tę podwójną
potencjalność wprowadziło w stan aktu – chodzi o intelekt czynny i bierny.

Jeden rozum (intelekt bierny) odpowiada materii, bo staje się wszystkim (pojęciami); drugi
(intelekt czynny) odpowiada przyczynie sprawczej – bo, na wzór światła, tworzy wszystko –
powoduje aktualizację pojęć (umysłu nie aktualizuje samo wyobrażenie, jak przedmiot zmysłowy
samorzutnie aktualizuje zmysł). Ten drugi rozum jest ze swej natury aktem; odłączony od materii
jest wieczny i nieśmiertelny (myśli wtedy sam o sobie). Przychodzi on z zewnątrz, ale pozostaje w
duszy – transcendentny jest tylko wobec tego, co zmysłowe. Nie jest Bogiem, ale odzwierciedla cechy
boskie – bezwzględnie nie podlega wpływom ciał. Umysł potencjalny, przechodząc w akt, staje się
pojęciem. Ta koncepcja pociąga za sobą wiele aporii – czy intelekt jest indywidualny? jak może
pochodzić z zewnątrz? jaki jest jego związek z ludzkim postępowaniem moralnym? jaki sens ma życie
po śmierci ciała?

Rozum można podzielić (nie ma tego u Arystotelesa) na praktyczny i teoretyczny. Rozum praktyczny
odpowiada za rozróżnianie dobra i zła, sięga do części wspólnej duszy zmysłowej i duszy rozumnej.
Rozum teoretyczny odpowiada za myślenie pojęciowe.

Poznanie zmysłowe tyczy się przedmiotów jednostkowych, poznanie umysłowe tyczy się przedmiotów
ogólnych, niezmiennych.

You might also like