Władca Azji przyszedł na świat około 1165 roku, na dzikich stepach zamieszkałych przez
koczownicze plemiona, od cywilizowanego świata odgrodzonych Wielkim Murem Chińskim.
Urodził się i wychował w okrutnym świecie walk plemiennych. Dzieciństwo spędził na polowaniu, nauce jazdy konnej. Czyngis-chan, nosił w młodości imię Temudżyn. Ścigany niczym zwierzę przez wrogów i schwytany do niewoli, potrafił nie tylko zachować życie, ale po zdobyciu możnego protektora w osobie chana (władcy) Kereitów Togrula, w krwawych walkach zjednoczył wiele zwaśnionych dotychczas mongolskich plemion. Czyngis-chan, Dżyngis-chan, do 1206 Temudżyn (1155/1162-1227) był wybitnym chanem Mongołów, założycielem imperium mongolskiego, który w czasie swego panowania wpłynął decydująco na kształt polityczno-terytorialny tej części świata. W 1206 roku, chińskim roku tygrysa, poddani ogłosili Temudżyna swoim największym władcą – Czyngis-Chanem. Władca wszystkich Mongołów marzył o podbojach. W 1214 roku dotarł do Pekinu, stolicy chińskiego imperium. Miasto padło po rocznym oblężeniu. Tereny pod kontrolą Czyngis- Chana powiększyły się dwukrotnie. Latem 1226 roku wyruszył na swoją ostatnią wojnę. Ruszył, by zmiażdżyć powstanie na terenie Chin. Wypadek podczas jazdy, skończył się poważnym urazem. Przez kilka miesięcy chorował. Zmarł 18 sierpnia 1227, w wieku 62 lat. Miejsce pochówku największego z Mongołów pozostaje jednak nieznane. Zwano go z jednej strony szaleńcem, z drugiej natomiast geniuszem. Krwiożerczym wojownikiem jak i błyskotliwym, znakomitym politykiem. Architektem narodów z jednej strony, a z drugiej niszczycielem cywilizacji. Badania amerykańskich genetyków pozwoliły ustalić, że ponad 15 mln mężczyzn, mieszkańców Eurazji, musiało mieć wspólnego przodka, mieszkającego przed setkami lat w centralnej Mongolii. Uznano, że musiał nim być właśnie Czyngis-chan.