W. Janik Recenzja

You might also like

Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 6

12. „Niczego z rzeczy ludzkich nie warto brać poważnie.

"
(Platon, „Państwo”)

Głosząc o wszystkim lub niczym, należy być bardzo ostrożnym, gdyż taka wielka
kategoryzacja niesie za sobą wiele poważnych konsekwencji. Zatem autor, który wygłosił
słowa niczego z rzeczy ludzkich nie warto brać poważnie musi być albo
mistrzem(posiadającym racjonalne wytłumaczenie swoich słów), albo zwyczajnym głupcem.
W przypadku Platona zdecydowanie przysługuje mu pierwsze miano, gdyż za tymi słowami
kryje się pewien wniosek, wywodzący się zapewne z teorii idei. Wyjaśnia to rozumowanie
Platona, jednak poza nim pozostawia wiele wątpliwych kwestii, takich jak np. czy skoro idee
są wzorami rzeczy, to czy na pewno nie są warte uwagi? Tą i inne kwestie postaram się
rozważyć poniżej.
Platon w swojej teorii idei zakłada istnienie świata materialnego i idealnego,
wykazując tym samym, że świat idealny (jak sama nazwa mówi) jest doskonały. Ale skoro
świat ten, jest doskonały, to czy nie należy zwrócić uwagę na świat materialny? Platon głosił,
że idee są wzorcami rzeczy, więc na ziemi znajduje się ich jakiś pierwiastek. Czyli warto czy
nie poświęcić uwagę rzeczom ludzkim? Platon powiedział, że nie (zapewne zakładając, że
skoro w rzeczach znajdują się idee, to należy je uchwycić i skupić się tylko na nich), zaś ja
nie jestem do końca przekonana, gdyż to, że idea w jakimś stopniu kryje się w rzeczy, jest w
stanie pomóc nam poznać idee, co jest poniekąd naszym celem.
Platon inspirował wielu w tym Plotyna i neoplatończyków, zaś poprzedzające ich
nauki Filon z Aleksandrii ze swoim gradualizmem, również mogą ukazać ważny aspekt w
rozważanej przeze mnie myśli. Platon zakładał pluralizm, ale co gdyby oprzeć się na
monizmie? Wtedy rzeczy ludzkie nabierają dużego znaczenia, gdyż istotą emancjonizmu jest
fakt, że coś bierze się z czegoś, a na początku takiego łańcucha Plotyn postawił jednię –
czystą doskonałość. W takim trybie rozumowania, moim zdaniem materia posiada istotne
znaczenie, ponieważ ( co prawda, jest najwyższą formą niedoskonałości),ale staje się z
duszy, zaś ona z ducha, a sam duch z jedni. Platon pragnie czystej doskonałości, zaś Plotyn
wskazując materię jako najwyższe przeciwieństwo doskonałości tym samym popierając jego
stanowisko. Moim zdaniem nie można lekceważyć potencjału, jaki zawiera się w rzeczach.
Oczywiście rozumiem stanowisko nominalistów, którzy twierdzą, że pojęcia są umowne i nie
sposób doszukać się czegoś niematerialnego, jednak myślę, że rzecz posiada: przyczynę, cel,
materię, formę co nadaje mu istoty. Mając to wszystko, rzecz ludzka jest czymś, a to coś jest
skutkiem czegoś irracjonalnego.
Należy wziąć pod uwagę w tym problemie również stanowisko George Berkeley’a.
Immaterializm nanosi nam nową perspektywę, bo co gdyby przyjąć, że rzeczy ludzkich nie
warto brać na poważnie, bo nasze empiryczne doznania są na tyle subiektywne, że
niewiadomo co przyjąć za tą rzecz poważną? W końcu esseestprincipi, a w wydaniu
Berkeley’a to tak naprawdę nic pewnego (oprócz umysłów) nie ma, zaś wszystko jest
względne, więc cóż dopiero rozważać co warte poważnego rozważenia, a co nie. Osobiście
nie mam, aż tak radykalnych poglądów. Bo skoro świat jest oklejony względnością, to samo
to wnosi wiele filozoficznych pytań, które są godne wzięcia pod uwagę, wzięcia na poważnie.
Bo jeżeli coś nie jest pewne, to przecież nie znaczy, że nie godne rozważenia. W końcu od
tego jest filozofia , aby rozbudzać na nowo to umiłowanie mądrości, które potrzebuje ciągłych
pytań.
Emocje związane z tym problemem odbiły się głośnym sporem w średniowieczu. Spór
o uniwersalia pomiędzy realizmem pojęciowym i nominalizmem oraz konceptualizmem,
który rozważał aspekt związany z rolą powszechników w rzeczywistości. W związku z nim
nasuwają mi się dwa pytania: czy pojęcie rzeczy jest tylko terminem, wymysłem naszej
wyobraźni? Gdyż jeżeli przyjmiemy, że tak jest, to w mojej ocenie należy przyjąć tezę
Platona. Drugie pytanie brzmi – czy może być to kryterium przyznające powszechnikom
wartość? – powyżej przedstawiłam, że rzeczy ludzkie są wartościowe przez pryzmat teorii
czterech przyczyn Arystotelesa, to co posiadają coś wnosi. Jeżeli jednak uznamy, że rzeczy
ludzkie są ich pozbawione (czy też w filozofii stoików pneumy, czy u Platona idei), wtedy
jest więc słuszne nie przyznawanie takiemu bytowi większego znaczenia, gdyż brak w nim
czegoś wyjątkowego.
Pragnę również zwrócić uwagę na pogląd, który reprezentują sceptycy. Nic nie
wiemy, tak więc po co cokolwiek przyjmować, że coś jest ważne, a coś nie. Linia opozycji w
postaci słynnej sentencji Kartezjusza Cogito ergo sum przekonuje mnie, a zatem skoro nasza
myśl istnieje (co jest przecież rzeczą ludzką), warto nie lekceważyć wartości rzeczy ludzkich,
ponieważ istniejący świat ukazuje nam dużo, a Kartezjusz ukazał, że posługując się
sceptycyzmem metodycznym, da się dojść do czegoś pewnego, do czegoś wartościowego na
świecie ludzkim.
Specyfika jaką posiadają religie, z moich obserwacji zakłada zazwyczaj jeden
schemat: robiąc coś, będziesz miał coś, gdyż jest coś albo ktoś większy niż wszyscy na Ziemi.
I wtedy część pod nazwą robiąc coś, przyjmuje dużą wartość względem rzeczy ludzkich, gdyż
zawsze z nimi wiąże się coś albo ktoś ważniejszy. Szuka się oświecenia, znaku, przesłania w
rzeczach ludzkich, pod takim względem mają one wielkie znaczenie.
Wracając do Platona, głosił on niczego z rzeczy ludzkich nie warto brać poważnie. Ja
zaś piszę: nie warto brać na poważnie rzeczy ludzkich niezmiennych i błahych, oczywistych i
nic nieznaczących. Bo co wtedy jest godne uwagi w nich? Można sądzić, że ta pewność w
nich oznacza wartość, lecz jaka pewność oplata świat? Podsumowując, wagę rzeczy ludzkich
należy rozgraniczyć. Wartość jednej rzeczy ludzkiej nie przyjmuje druga wartość ludzka.
Należy też nie popadać w utopijne kręgi Platona, które cenią tylko doskonałość. Rzeczy
ludzkie są warte uwagi, gdyż to na ich wraz ze zjawiskami i innymi pobocznymi sprawami
budujemy własne idee doskonałości.

Komentarz do eseju:
Pisze Pani „skoro idee są wzorami rzeczy, to czy na pewno nie są warte uwagi”. Tak
sformułowane zdanie sugeruje, że to idee nie są warte naszej uwagi, ponieważ stanowią
wzory rzeczy. To oczywiście na gruncie filozofii Platona zdanie nieprawdziwe i poważny
błąd merytoryczny. Czytelnik może się jedynie domyślać, że chodzi o to, że jeśli rzeczy
stanowią odbicie, cienie realnych, doskonałych bytów, a z tymi ostatnimi w świecie
zmysłowym nie obcujemy, to rzeczy materialne, zmysłowe stanowią w pewnym sensie nasz
łącznik ze światem idei, gdyż niemrawo je naśladując, coś nam jednak o samych ideach
mówią.

„skoro w rzeczach znajdują się idee, to należy je uchwycić i skupić się tylko na nich”, „idea w
jakimś stopniu kryje się w rzeczy” – te zdania są merytorycznie błędne, idee nie znajdują się
w rzeczach. To tak jak z lustrzanym odbiciem – w lustrze nie mieści się sam obiekt, który się
w nim odbija. Rzeczy naśladują idee, stanowią ich mniej lub bardziej udane, ale zaledwie
odbicie, kopie.

Po wyborze tematu eseju, przed przystąpieniem do pisania należy zapoznać się z filozofią
autora danego cytatu. Powinna Pani każdorazowo przeczytać stosowne fragmenty dotyczące
danej koncepcji, w wypadku tego tematuo Platonie i filozofach, do których chciałaby Pani w
eseju nawiązać. Polecam trzytomową „Historię filozofii”W. Tatarkiewicza.

Błędów merytorycznych jest zresztą więcej, np.emanacjonizm Plotyna jest niepoprawnie


zinterpretowany – Pani wyprowadza wniosek, że „materia posiada istotne znaczenie”.
Tymczasem znajduje się ona na końcu hierarchii, to najniższy szczebel, można ją określić
jako nieistniejącą, niesamodzielną, nicość. Jest tak daleko od Jedni jak to tylko możliwe.
Proszę doczytać.
„Platon zakładał pluralizm” – stanowisko Platona to dualizm
„nie warto brać na poważnie rzeczy ludzkich niezmiennych” – na gruncie platonizmu rzeczy
ludzkie są właśnie zmienne
„Moim zdaniem nie można lekceważyć potencjału, jaki zawiera się w rzeczach.” – tu
należałoby koniecznie nawiązać do Arystotelesa i jego teorii aktu i potencji. Realizm
metafizyczny Arystotelesa jako kontrargument wobec myśli Platona powinien zostać
przywołany, rzetelnie omówiony, należałoby skonfrontować idealizm obiektywny Platona z
realizmem metafizycznym Arystotelesa. W Pani pracy nie pojawiają się nawet nazwy tych
stanowisk, nawiązuje Pani do nich powierzchownie i miesza je ze sobą. Podobny zarzut
(powierzchowność, nieuprawnione przeskoki od jednego do przeciwstawnego stanowiska bez
wyraźnego zaznaczenia różnicy między nimi) można wysunąć wobec wielu fragmentów,
także następującego później:

„Oczywiście rozumiem stanowisko nominalistów, którzy twierdzą, że pojęcia są umowne i


nie sposób doszukać się czegoś niematerialnego, jednak myślę, że rzecz posiada: przyczynę,
cel, materię, formę co nadaje mu istoty. Mając to wszystko, rzecz ludzka jest czymś, a to coś
jest skutkiem czegoś irracjonalnego.”

Ostatnie zdanie jest zupełnie niejasne, co irracjonalnego ma Pani na myśli? Równie mało
przejrzysty jest fragment o religiach, czy ostatnie zdanie eseju.

W pracy pojawiają się myśli interesujące, warte rozwinięcia, ale dalszego namysłu brakuje,
takie jak:
„Bo jeżeli coś nie jest pewne, to przecież nie znaczy, że nie godne rozważenia.” – bardzo
dobry argument, należałoby go rozwinąć
„wagę rzeczy ludzkich należy rozgraniczyć” – celna uwaga, dowodzi umiejętności
sproblematyzowania wyjściowej myśli, należałoby ten wątek rozwinąć
Nie podjęła Pani próby definicji owych „rzeczy ludzkich” a od tego należałoby rozpocząć.
Każdy esej warto rozpocząć od wyjaśnienia kluczowych terminów pojawiających się w
cytacie, postawienia problemu.

Idźmy dalej. „Cogito ergo sum przekonuje mnie, a zatem skoro nasza myśl istnieje (co jest
przecież rzeczą ludzką), warto nie lekceważyć wartości rzeczy ludzkich, ponieważ
istniejący świat ukazuje nam dużo” ten fragment dowodzi niezrozumienia założeń filozofii
Kartezjusza.Kartezjusz wiedzę pewną, niezawodną przypisywał rozumowi, ponieważ dzięki
myśleniu docieramy do twierdzeń oczywistych, pewnych, jasnych i wręcz narzucających się,
takie są dowody matematyczne, nie ma w nich miejsca na spekulacje, niepewność. Takiej
pewności nie uzyskamy badając świat przyrody, rzeczy rozciągłe, zmysłowe. To, co jest
pewne to fakt, że myślimy, że człowiek jest umysłem, wątpiącą jaźnią, świadomością.
Podstawową cechą rescogitans (bytu świadomego) jest myślenie, a resextensa, czyli co
materialne, rozciągłe, fizyczne (ów świat materialny) jest mniej interesujące, gdyż badanie
przyrody nigdy nie da nam wiedzy pewnej. Kartezjusz gardzi eksperymentem, obserwacją,
badaniami empirycznymi, a wywyższa dedukcję. Sam umysł wystarczy. Dlatego nawiązanie
do „świata który ukazuje nam dużo” w kontekście filozofii Kartezjusza jest nieuprawnione.

Podsumowując – praca chaotyczna, bez wyraźnej tezy, jej główny trzon stanowi wyliczanka
koncepcji i tradycji, które w dodatku są przedstawione błędnie.
Należałoby zacząć od wyjaśnienia, co oznacza teza zawarta w cytacie.
W części głównej należy przedstawić argumenty za i przeciw omawianej tezie. Omówienie i
ważenie racji przedstawiamy odwołując się do znanych nam stanowisk filozoficznych
związanych z tematem.
W pracy nie wystarczy odwołać się do swoich przekonań, należy podać argumenty na
poparcie swojej tezy, a także możliwe kontrargumenty, które mogą zostać przeciw niej
postawione.
Praca stanowi zbiór uwag, czasem dość odległych odniesień do głównego wątku. Brakuje jej
myśli przewodniej (wyjściowej tezy)i wyraźnej struktury. Przede wszystkim trzeba
popracować nad argumentacją, odniesieniado stanowisk filozoficznych powinny być starannie
dobrane i merytorycznie poprawne. Esej musi być dłuższy, poszczególne części –
rozbudowane (wstęp i przedstawienie problemu, postawienie kluczowej tezy, następnie
pogłębiona argumentacja na jej rzecz i przegląd kontrargumentów skorelowanych z
przeciwstawnym stanowiskiem, podsumowanie i wnioski końcowe).

Proszę przeczytać kryteria oceny esejów etapu okręgowego Olimpiady Filozoficznej:


http://ptfilozofia.pl/wp-content/uploads/2015/08/deskryptory_30OF.pdf

Proponuję, aby teraz skupiła się Pani na pogłębieniu wiedzy z historii filozofii. Proszę
skoncentrować się na klasykach, najważniejszych myślicielach poszczególnych epok. Kolejny
esej proszę napisać za około 3 tygodnie, jak Pani poszerzy wiedzę i poczuje się pewniej,
wtedy swobodniej będzie Pani się wypowiadać. Czuć, że ten esej był pisany na siłę,
wymuszone argumenty, fragmenty w rodzaju co by tu jeszcze dopisać.

Proszę pamiętać, że przysługuje Pani glejt po feriach.

Powodzenia!!! Pozdrawiam serdecznie!!!


Esej 03.01 wyżej

You might also like