Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 20

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre

Na lipę

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!


Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają,
Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają.
Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły
Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły.
A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie,
Że człowiekowi łacno słodki sen przypadnie.
Jabłek wprawdzie nie rodzę, lecz mię pan tak kładzie
Jako szczep napłodniejszy w hesperyskim sadzie[1]. 

Przypisy
[1] w hesperyskim sadzie — w ogrodzie Hesperyd rosły, według podań greckich, drzewa o
złotych owocach.

Jan Kochanowski
Fraszki, Księgi trzecie

Na zdrowie
Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
Tam człowiek prawie
Widzi na jawie
I sam to powie,
Że nic nad zdrowie
Ani lepszego,
Ani droższego;
dobre mienie,
Perły, kamienie,
Także wiek młody
I dar urody,
Mieśca wysokie,
Władze szerokie Dobre są, ale —
Gdy zdrowie w cale[1].
Gdzie nie masz siły,
I świat niemiły.
Klinocie drogi,
Mój dom ubogi
Oddany tobie
Ulubuj sobie! 

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie


Do gór i lasów[1]

Wysokie góry i odziane lasy![2] 


Jako rad na was patrzę, a swe czasy
Młodsze wspominam, które tu zostały,
Kiedy na statek człowiek mało dbały[3].
Gdziem potym nie był? Czegom nie skosztował?
Jażem przez morze głębokie żeglował,
Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy,
Jażem nawiedził Sybilline lochy[4].
Dziś żak spokojny, jutro przypasany
Do miecza rycerz[5] dziś miedzy dworzany
W pańskim pałacu, jutro zasię cichy
Ksiądz w kapitule[6], tylko że nie z mnichy
W szarej kapicy a z dwojakim płatem[7];
I to czemu nic[8], jesliże opatem?
Taki był Proteus[9], mieniąc się to w smoka

To w deszcz, to w ogień, to w barwę obłoka.


Dalej co będzie? Srebrne w głowie nici,
A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci.

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze

O żywocie ludzkim

Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy,


Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy;
Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy[1],
Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy.
Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,
Wszystko to minie jako polna trawa[2];
Naśmiawszy się nam i naszym porządkom,
Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom[3] 
Przypisy
[1] Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy — Por.: „Wszystko to marność nad
marnościami” (Vanitas vanitatum et omnia vanitas), Księga Koheleta. W tej
starotestamentowej księdze Kohelet snuje rozważania nad sensem ludzkiego życia. Próbuje
znaleźć odpowiedź na pytanie o szczęście, ale mu się to nie udaje. Jedyny wniosek, jaki
płynie z tych rozmyślań, streszcza się w formule, że wszystko jest marnością, nic nie znaczy i
jest skazane na zagładę. Już na samym wstępie czytamy: „Marność nad marnościami,
powiada Kohelet, marność nad marnościami — wszystko marność” (Koh 1:2). Kohelet jest
przy wszystkich tych, którzy cierpią i nie ma ich kto pocieszyć. Jedyną pociechą — jakże
przewrotną — jest to, że (jak mówi Kohelet) smutek jest lepszy niż śmiech, bo przy smutku
serce jest dobre i mądre (Koh 7:3-4).
[2] Wszystko… minie jako polna trawa — W Księdze Izajasza czytamy: „Wszelkie ciało to
jakby trawa, a cały wdzięk jego to niby kwiat polny. Trawa usycha, więdnie kwiat”.
[3] Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom — wsadzą nas do worka jak kukiełki
(marionetki) po przedstawieniu.
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze
Na nabożną

Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz,


Czego się, miła, tak często spowiadasz? 

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze


Na Sokalskie mogiły

Tuśmy[1] się mężnie prze ojczyznę bili


I na ostatek gardła położyli.
Nie masz przecz, gościu, złez nad nami tracić,
Taką śmierć mógłbyś sam drogo zapłacić. 

Przypisy
[1] Tuśmy — tu, tj. pod Sokalem w bitwie z Tatarami w r. 1519.

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze


Na swoje księgi

Nie dbają moje papiery


O przeważne[1] bohatery;
Nic u nich Mars, chocia srogi,
I Achilles prędkonogi[2];
Ale śmiechy, ale żarty
Zwykły zbierać moje karty.
Pieśni, tańce i biesiady
Schadzają się do nich rady[3].
Statek tych czasów nie płaci[4],
Pracą człowiek próżno traci.
Przy fraszkach mi wżdy naleją,
A to wniwecz, co się śmieją.
Przypisy
[1] przeważne — tu: o bardzo ważnych; o odważnych. [przypis edytorski]
[2] Mars… Achilles — tu przywołani jako wyraz tematyki poważnej, wojenno–historycznej:
w mit. gr. Mars był bogiem wojny, a Achilles występuje w eposie Homera, Iliadzie.
[3] rady — rade, z radością, chętnie.
[4] Statek tych czasów nie płaci — stateczność jest w tych czasach nieopłacalna.

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre


Ku Muzom

Panny, które na wielkim Parnasie[1] mieszkacie,


A ippokreńską rosą[2] włosy swe maczacie,
Jeślim się wam zachował jako żyw statecznie,
Ani mam wolej z wami rozłączyć się wiecznie;
Jeśli królom nie zajźrzę pereł ani złota,
A milsza mi daleko niż pieniądze cnota;
Jeśli nie chcę, żebyście komu pochlebiały
Albo na mię u ludzi niewdzięcznych żebrały:
Proszę, niech ze mną za raz me rymy nie giną,
Ale kiedy ja umrę, ony niechaj słyną! 
Przypisy
[1] na… Parnasie — Parnas poczytywano za siedzibę Muz. [przypis redakcyjny]
[2] ippokreńską rosą — wodą ze źródła Hipokreny. [przypis redakcyjny]

Jan KochanowskiFraszki, Księgi pierwsze


Raki[1]

Folgujmy paniom nie sobie, ma rada;


Miłujmy wiernie nie jest w nich przysada.
Godności trzeba nie za nic tu cnota,
Miłości pragną nie pragną tu złota.
Miłują z serca nie patrzają zdrady,
Pilnują prawdy nie kłamają rady.
Wiarę uprzejmą nie dar sobie ważą,
W miarę nie nazbyt ciągnąć rzemień każą[2].
Wiecznie wam służę nie służę na chwilę,
Bezpiecznie wierzcie nierad ja omylę. 
Przypisy
[1] Nazwa wiersza, który daje się czytać na wspak. Fraszka tak odczytana daje sens wręcz
przeciwny, zawiera bowiem naganę kobiet. Żart poetycki polega na tym, że w środku wiersza
stoi „nie”, które zaprzecza albo drugą, albo pierwszą jego połowę, oraz na podwójnych
rymach, końcowych i początkowych. Wiersz czytany na wspak brzmi: Ma rada, sobie nie
paniom folgujmy, / Przysada w nich jest nie wiernie miłujmy / Cnota tu za nic nie trzeba
godności, / Złota tu pragną nie pragną miłości. [przypis redakcyjny]
[2]ciągnąć rzemień — zwrot utarty: wydawać pieniądze ze skórzanego, rzemiennego
mieszka. [przypis redakcyjny]
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie
Do Mikołaja Firleja

Mało na tym, że moje fraszki masz pisane,


Lecz je chcesz, Mikołaju, mieć i drukowane;
Ku ćci czy hańbie mojej? — Cóż, nie wierzysz temu
Żeś i sam w nich? Ba, jesteś, już wierz słowu memu
A tak rozmyśl się na to, trefno li to będzie,
Gdy we fraszkach kasztelan[1] drukowany siędzie?
Jać wytrwam, choć mię będą fraszkopisem wołać,
Bom nie mógł ani bojom, ani mężom zdołać. 

Przypisy
[1] kasztelan — Mikołaj Firlej mianowany został kasztelanem wiślickim na sejmie Unii
Lubelskiej (1569 r.).

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze


O Doktorze Hiszpanie[1]

„Nasz dobry doktor spać się od nas bierze[2],


Ani chce z nami doczekać wieczerze.”
„Dajcie mu pokój! najdziem go w pościeli,
A sami przedsię bywajmy weseli!”
„Już po wieczerzy, pódźmy do Hiszpana!”
„Ba, wierę, pódźmy, ale nie bez dzbana.”
„Puszczaj, doktorze, towarzyszu miły!”
Doktor nie puścił, ale drzwi puściły[3].
„Jedna nie wadzi, daj ci Boże zdrowie!”
„By jeno jedna” — doktor na to powie.
Od jednej przyszło aż więc do dziewiąci,
A doktorowi mózg się we łbie mąci.
„Trudny — powiada — mój rząd z tymi pany:
Szedłem spać trzeźwo, a wstanę pijany.” 
Przypisy
[1] Bohaterem tej fraszki jest Piotr Rojzjusz (właśc.: Ruiz de Moroszm, 1571) — z
pochodzenia Hiszpan, uczony humanista, poeta i pisarz łaciński, w latach 1541–1550
profesor prawa na Uniwersytecie Krakowskim, dworzanin i doradca prawny Zygmunta
Augusta.
[2] spać się od nas bierze — odchodzi (zabiera się) od nas, aby udać się spać.
[3] drzwi puściły — bo je wyważono.

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre


O kapelanie

Królowa do mszej chciała, ale kapelana


Dorna nie naleziono, bo pilnował dzbana.
Przyjdzie potym nierychło w czerwonym ornacie.
A królowa: „Ksze miły, długo to sypiacie!”
A mój dobry kapelan na ono łajanie:
„Jeszczem ci się dziś nie kładł, co za długie spanie?” 

Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre


Do snu

Śnie, który uczysz umierać człowieka


I ukazujesz smak przyszłego wieka,
Uśpi na chwilę to śmiertelne ciało,
A dusza sobie niech pobuja mało!
Chce li, gdzie jasny dzień wychodzi z morza,
Chce li, gdzie wieczór gaśnie pozna zorza
Albo gdzie śniegi panują i lody,
Albo gdzie wyschły przed gorącem wody.
Wolno jej w niebie gwiazdom się dziwować
I spornym biegom[1] z bliska przypatrować,
A jako koła w społecznym mijaniu
Czynią dźwięk barzo wdzięczny ku słuchaniu[2].
Niech się nacieszy nieboga do woli,
A ciało, które odpoczynek woli,
Niechaj tym czasem tęsknice nie czuje,
A co to nie żyć, w czas się przypatruje. 

Przypisy
[1] spornym biegom — różnorodnym ruchom ciał niebieskich. [przypis redakcyjny]
[2] koła… czynią dźwięk — według wyobrażeń filozofa greckiego Pitagorasa, uznawanych aż
do przyjęcia nauki Kopernika, wszechświat był zbudowany z dziewięciu kręgów, „kół”, a
raczej półkul (sfer), umieszczonych jedna nad drugą; półkule te obracały się wydając
dźwięczne głosy, tzw. harmonię sfer. [przypis redakcyjny]

PIEŚNI
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre
Pieśń XXIV[1][2]

Niezwykłym i nie leda[3] piórem opatrzony


Polecę precz, poeta, ze dwojej[4] złożony
Natury: ani ja już przebywać na ziemi
Więcej będę, a więtszy nad zazdrość, ludnemi
Miasty wzgardzę. On, w równym szcześciu urodzony,
On ja, jako mię zowiesz, wielce ulubiony
Mój Myszkowski[5], nie umrę ani mię czarnemi
Styks[6] niewesoła zamknie odnogami swemi.
Już mi skóra chropawa padnie[7] na goleni,
Już mi w ptaka białego wierzch sie głowy mieni;
Po palcach wszędy nowe piórka sie puszczają,
A z ramion sążeniste skrzydła wyrastają.
Terazże nad Ikara[8] prędszy przeważnego[9] 
Puste brzegi nawiedzę Bosfora hucznego[10] 
I Syrty Cyrenejskie[11], Muzom poświęcony
Ptak, i pola zabiegłe[12] za zimne Tryjony[13].
O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie,
I róznego mieszkańcy świata Anglikowie,
Mnie Niemiec i waleczny Hiszpan, mnie poznają,
Którzy głęboki strumień Tybrowy pijają.
Niech przy próznym[14] pogrzebie żadne narzekanie,
Żaden lament nie będzie ani uskarżanie:
Świec i dzwonów zaniechaj, i mar drogo słanych,
I głosem żałobliwym żołtarzów[15] śpiewanych.

Przypisy
[1]Ks. 2, Pieśń XXIV — pieśń jest parafrazą ody Horacego (Carmina II 20) noszącej tytuł Ad
Maecenatem (Do Mecenasa).
[2] W przypisach gwiazdką oznaczono wyrazy, które są używane do dziś, ale których
znaczenie w Pieśniach jest odmienne od znaczenia obecnego.
[3] nie leda (starop.) — niezwykłym (nie lada).
[4] dwojej (starop.) — dwojakiej (tu: ludzkiej i ptasiej).
[5] Myszkowski — biskup Piotr Myszkowski, przyjaciel i protektor Kochanowskiego
wymieniony tu jest w miejsce Mecenasa.
[6] Styks — rzeka w Hadesie, greckiej krainie umarłych (r. ż., jak w języku gr.).
[7] padnie — pokrywa.
[8] Ikar — grecki bohater mityczny, wzniósł się na skrzydłach nad morze i zginął.
[9] przeważny (starop.) — odważny.
[10] huczny — tu: huczący.
[11] Syrty Cyrenejskie — zatoki w Afryce Pn.
[12] zabiegły — znajdujący się daleko.
[13] Tryjony — ziemie na północy.
[14] próżny (starop.) — zbyteczny.
[15] żołtarz (starop.) — psalm (dosł. psałterz).

Wyraźnym nawiązaniem do twórczości Horacego jest pieśń „Niezwykłym i nie leda piórem


opatrzony”. Kochanowski sięgnął po motyw wiecznej sławy znany mu zapewne z „Exegi
monumentum” rzymskiego poety. W obu utworach dominuje przekonanie, że poeta nie
umiera, dopóki żyją jego wiersze. Za czasów Kochanowskiego, szesnaście wieków po
śmierci Horacego, poezja starożytnego twórcy była nadal żywa. Mistrz z Czarnolasu wierzył,
że i on zasługuje na wieczną sławę: „(...) nie umrę ani mię czarnymi/ Styks niewesoła
zamknie odnogami swymi”. Słowa te brzmią bardzo podobnie do tych z pieśni Horacego:
„Nie wszystek umrę, wiele ze mnie tu zostanie/ Poza grobem”.

Pieśni, Księgi pierwsze


Pieśń II[1]
Serce roście patrząc[2] na te czasy!
Mało przed tym[3] gołe były lasy,
Śnieg na ziemi wysszej[4] łokcia leżał[5],
A po rzekach wóz nacięższy zbieżał [6].
Teraz drzewa liście na sie wzięły,
Polne łąki pięknie zakwitnęły;
Lody zeszły, a po czystej wodzie
Idą statki i ciosane łodzie.
Teraz prawie[7] świat sie wszystek śmieje,
Zboża wstały, wiatr zachodny wieje;
Ptacy sobie gniazda omyślają[8],
A przede dniem śpiewać poczynają.
Ale to grunt wesela prawego[9],
Kiedy człowiek sumnienia całego[10] 
Ani czuje w sercu żadnej wady,
Przecz[11] by sie miał wstydać swojej rady[12].
Temu wina nie trzeba przylewać
Ani grać na lutni, ani śpiewać;
Będzie wesół, byś chciał, i o wodzie,
Bo sie czuje prawie na swobodzie[13].
Ale kogo gryzie mól zakryty,
Nie idzie mu w smak obiad obfity;
Żadna go pieśń, żadny głos nie ruszy,
Wszystko idzie na wiatr mimo uszy.
Dobra myśli, której nie przywabi,
Choć kto ściany drogo ujedwabi,
Nie gardź moim chłodnikiem chróścianym[14],
A bądź ze mną, z trzeźwym i z pijanym!

Przypisy
[1] W przypisach gwiazdką oznaczono wyrazy, które są używane do dziś, ale których znaczenie
w Pieśniach jest odmienne od znaczenia obecnego. [przypis edytorski]
[2] serce roście patrząc — serce rośnie, gdy się patrzy (inne znaczenie daw. imiesłowu). [przypis
redakcyjny]
[3] mało przed tym (starop.) — niedawno. [przypis redakcyjny]
[4] wysszej — wyżej. [przypis edytorski]
[5] Śnieg (…) wysszej łokcia leżał — warstwa śniegu była grubsza niż na łokieć, tj. ok. 60 cm. [przypis
edytorski]
[6] zbieżał (starop.) — przejechał. [przypis redakcyjny]
[7] prawie (starop.) — naprawdę, prawdziwie. [przypis redakcyjny]
[8] omyślać (starop.; tu forma 3 os. lm: omyślają) — obmyślać, projektować. [przypis redakcyjny]
[9] grunt wesela prawego — podstawa prawdziwej radości. [przypis redakcyjny]
[10] Kiedy człowiek sumnienia całego — kiedy człowiek ma czyste sumienie. [przypis redakcyjny]
[11] przecz (starop.) — dlaczego. [przypis redakcyjny]
[12] rada — myśl, postanowienie, zamiar. [przypis redakcyjny]
[13] na swobodzie — tu: wolny od trosk. [przypis redakcyjny]
[14] chłodnik chróściany — altana z gałęzi. [przypis redakcyjny]

Pieśni, Księgi pierwsze


Pieśń IX[1]
Chcemy sobie być radzi[2]?
Rozkaż, panie, czeladzi,
Niechaj na stół dobrego wina przynaszają,
A przy tym w złote gęśli[3] albo w lutnią[4] grają.
Kto tak mądry, że zgadnie,
Co nań jutro przypadnie?
Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje sie z nieba,
Kiedy sie człowiek troszcze więcej, niżli trzeba.
Szafuj gotowym[5] bacznie;
Ostatek, jako zacznie,
Tak Fortuna[6] niech kona[7]: raczy li łaskawie,
Raczy li też inaczej; my siedziem w jej prawie [8].
U Fortuny to snadnie[9],
Że kto stojąc[10] upadnie;
A który był dopiero u niej pod nogami,
Patrzajże go po chwili, a on gardzi nami.
Wszystko sie dziwnie plecie
Na tym tu biednym świecie;
A kto by chciał rozumem wszystkiego dochodzić,
I zginie, a nie będzie umiał w to ugodzić.
Prózno ma mieć na pieczy
Śmiertelny wieczne rzeczy;
Dosyć na tym, kiedy wie, że go to nie minie,
Co z przejźrzenia[11] Pańskiego od wieku mu płynie.
A nigdy nie zabłądzi,
Kto tak umysł narządzi,
Jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić,
Temu mężnie wytrzymać, w owym sie nie wznosić.
Chwalę szczęście stateczne[12];
Nie chce li też być wieczne,
Spuszczę[13], com wziął, a w cnotę własną sie ogarnę
I uczciwej chudoby[14] bez posagu pragnę.
Nie umiem ja, gdy w żagle
Uderzą wiatry nagle,
Krzyżem padać i świętych przenajdować[15] dary,
Aby łakomej wodzie tureckie towary
Bogactwa nie przydały
Wpadwszy gdzie między skały;
Tam ja bezpiecznym sercem[16] i pełen otuchy
W równej fuście[17] popłynę przez morskie rozruchy.

Przypisy
[1] W przypisach gwiazdką oznaczono wyrazy, które są używane do dziś, ale których znaczenie
w Pieśniach jest odmienne od znaczenia obecnego. [przypis edytorski]

[2] sobie być radzi — zabawić się, weselić się wspólnie. [przypis redakcyjny]

[3] gęśli (a. gęśle) — instrument smyczkowy, zazwyczaj dwu- lub trzystrunowy, rodzaj prymitywnych
skrzypiec w kształcie owalnego pudła z krótka szyjką. [przypis redakcyjny]

[4] lutnia (tu daw. forma B. lp: lutnią; dziś: lutnię) — instrument szarpany, posiadający od 6 do 16 strun,
znany od starożytności, w renesansie również symbol sztuki poetyckiej. [przypis redakcyjny]

[5] szafuj gotowym — rozporządzaj tym, co posiadasz; może w znaczeniu: pieniędzmi (por. wyraz
pokrewny: gotówka). [przypis redakcyjny]

[6] Fortuna — rzym. bogini ślepego przypadku. Przedstawiano ją z rogiem obfitości, trzymającą ster (była
sternikiem życia ludzkiego), zazwyczaj ślepą. Motyw Fortuny odgrywał niezwykle ważną rolę w
filozofii Pieśni Kochanowskiego. [przypis redakcyjny]

[7] niech kona — tu: niech dokona; niech doprowadzi do skutku. [przypis redakcyjny]

[8] siedziem w jej prawie (starop.) — podlegamy jej prawom, znajdujemy się pod jej władzą. [przypis
redakcyjny]

[9] snadnie (starop.) — łatwo. [przypis redakcyjny]

[10] stojąc (starop. forma imiesł.) — stojący. [przypis redakcyjny]

[11] z przejźrzenia (starop.) — z postanowienia, z przeznaczenia. [przypis redakcyjny]

[12] szczęście stateczne (starop.) — niezmienny los. [przypis redakcyjny]

[13] spuścić (tu forma 1 os. lp cz. przysz.: spuszczę) — tu: oddać. [przypis redakcyjny]

[14] chudoba (starop.) — skromny dobytek, ubóstwo. [przypis redakcyjny]

[15] przenajdować — zjednywać. [przypis redakcyjny]

[16] bezpiecznym sercem (starop.) — z sercem wolnym od obaw, z poczuciem bezpieczeństwa. [przypis


redakcyjny]

[17] W równej fuście — w niewielkim okręcie. [przypis redakcyjny]

Pieśni, Księgi wtóre


Pieśń XIX[1]
Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne rzeczy
Chciał ze mną dobrą tylko sławę mieć na pieczy,
A starać sie, ponieważ musi zniszczeć ciało,
Aby imię przynamniej po nas tu zostało?
I szkoda zwać człowiekiem, kto bydlęce[2] żyje,
Tkając[3], lejąc w się wszytko, póki zstawa[4] szyje;
Nie chciał nas Bóg położyć równo z bestyjami:
Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z nami.
Przeto chciejmy wziąć przed się[5] myśli godne siebie,
Myśli ważne na ziemi, myśli ważne w niebie;
Służmy poczciwej[6] sławie, a jako kto może,
Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże.
Komu dowcipu[7] równo z wymową[8] dostaje,
Niech szczepi miedzy ludźmi dobre obyczaje;
Niechaj czyni porządek, rozterkom zabiega[9],
Praw ojczystych i pięknej swobody przestrzega.
A ty, coć Bóg dał siłę i serce[10] po temu,
Uderz sie[11] z poganinem, jako słusze[12] cnemu;
Prostak[13] to, który wojsko z wielkości szacuje:
Zwycięstwo liczby nie chce, męstwa potrzebuje.
Śmiałemu wszędy równo, a o wolność miłą
Godzi sie oprzeć[14] by więc i ostatnią siłą;
Nie przegra, kto frymarczy na sławę żywotem [15],
Azaby go lepiej dał[16] w cieniu darmo potem?
Przypisy
[1] W przypisach gwiazdką oznaczono wyrazy, które są używane do dziś, ale których znaczenie
w Pieśniach jest odmienne od znaczenia obecnego. [przypis edytorski]

[2] bydlęce (starop.) — jak bydło (bydlęco, po bydlecemu). [przypis redakcyjny]

[3] tkać (daw.) — wpychać. [przypis redakcyjny]

[4] zstawa (starop.) — starcza. [przypis redakcyjny]

[5] wziąć przed się (starop.) — rozważyć. [przypis redakcyjny]

[6] poczciwy (starop.) — szlachetny (godny czci), dobry. [przypis redakcyjny]

[7] dowcip (daw.) — rozum, inteligencja, talent. [przypis redakcyjny]

[8] wymowa — tu: krasomówstwo, umiejętność przemawiania. [przypis redakcyjny]

[9] rozterkom zabiega — zapobiega sporom, waśniom. [przypis redakcyjny]

[10] serce — tu: odwaga. [przypis redakcyjny]


[11] uderz sie — zderz się, stań do walki. [przypis redakcyjny]

[12] słusze (starop.) — jest rzeczą słuszną, przystoi; zob. też: Ks. 2, Pieśń XV, w. 9. [przypis redakcyjny]

[13] prostak — głupiec. [przypis redakcyjny]

[14] o wolność (…) sie oprzeć — walczyć w obronie wolności. [przypis redakcyjny]

[15] frymarczy na sławę żywotem — wymienia żywot na sławę (frymarczyć nie ma tu dzisiejszego
pejoratywnego znaczenia). [przypis redakcyjny]

[16] dać [żywot] — umrzeć. [przypis redakcyjny]

Pieśni, Księgi wtóre


Pieśń XII[1][2]

Nie masz, i po drugi raz nie masz wątpliwości,


Żeby cnota miała być kiedy bez zazdrości:
Jako cień nieodstępny ciała naszladuje[3],
Tak za cnotą w też tropy zazdrość postępuje.
Nie może jej blasku znieść ani pojźrzeć w oczy,
Boleje, że kto przed nią kiedy wysszej skoczy;
A iż baczy po sobie[4], że sie wspinać prózno,
Tego ludziom uwłóczy[5], w czym jest od nich rózno[6].
Ale człowiek, który swe Pospolitej Rzeczy
Służby oddał, tej krzywdy nie ma mieć na pieczy[7];
Dosyć na tym, kiedy praw[8], ani niesie wady;
Niechaj drugi boleje, niech sie spuka jady[9].
Cnota (tak jest bogata) nie może wziąć szkody[10] 
Ani sie też ogląda na ludzkie nagrody;
Sama ona nagrodą i płacą jest sobie
I krom nabytych przypraw[11] świetna w swej ozdobie.
A jesli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyźnie. Wątpić nie potrzeba,
Że co im zazdrość ujmie, Bóg nagradzać będzie,
A cnota kiedykolwiek miejsce swe osiędzie[12].
Przypisy
[1] Ks. 1, Pieśń XII — pierwodruk pieśni pt. O statecznym słudze R[zeczy] P[ospolitej] w zbiorze Pieśni
trzy (1580). [przypis redakcyjny]

[2] W przypisach gwiazdką oznaczono wyrazy, które są używane do dziś, ale których znaczenie
w Pieśniach jest odmienne od znaczenia obecnego. [przypis edytorski]

[3] cień (…) ciała naszladuje — cień idzie za ciałem, jest ściśle związany z ciałem. [przypis redakcyjny]

[4] baczy po sobie (daw.) — patrząc na siebie, zdaje sobie sprawę. [przypis redakcyjny]

[5] uwłóczyć (daw.) — odmówić. [przypis redakcyjny]

[6] jest od nich rózno (daw.) — różni się od nich; rózno: różne. [przypis redakcyjny]

[7] tej krzywdy nie ma mieć na pieczy (starop.) — ma nie dbać, nie troszczyć się o tę krzywdę. [przypis
redakcyjny]

[8] praw (daw.) — prawy, niewinny. [przypis redakcyjny]

[9] niech sie spuka jady (starop.) — niech pęknie od jadów (tj. ze złości). [przypis redakcyjny]

[10] wziąć szkody (starop.) — ponieść szkody. [przypis redakcyjny]

[11] przyprawa (starop.) — ozdoba. [przypis redakcyjny]

[12] miejsce swe osiędzie (starop.) — zajmie godne siebie (czy: należne sobie) miejsce. [przypis
redakcyjny]

Pieśni, Księgi wtóre


Pieśń V[1][2]
Wieczna sromota[3] i nienagrodzona
Szkoda[4], Polaku: ziemia spustoszona
Podolska leży, a pohaniec[5] sprosny[6],
Nad Niestrem[7] siedząc, dzieli łup żałosny[8].
Niewierny[9] Turczyn psy zapuścił swoje[10],
Którzy zagnali piękne łanie[11] twoje
Z dziećmi pospołu a nie masz nadzieje,
By kiedy miały nawiedzić swe knieje.
Jedny[12] za Dunaj Turkom zaprzedano,
Drugie do hordy dalekiej zagnano;
Córy szlacheckie (żal sie mocny Boże!)
Psom bisurmańskim[13] brzydkie ścielą łoże.
Zbójce, niestety, zbójce nas wojują,
Którzy ani miast, ani wsi budują;
Pod kotarzami[14] tylko w polach siedzą,
A nas nierządne, ach, nierządne, jedzą!
Tak odbieżałe stado[15] więc drapają
Rozbójce wilcy, gdy po woli[16] mają,
Że[17] ani pasterz nad owcami chodzi,
Ani ostrożnych psów za sobą wodzi.
Jakiego serca Turkowi dodamy[18],
Jesli tak lekkim[19] ludziom nie zdołamy?
Ledwieć nam i tak króla nie podawa[20];
Kto sie przypatrzy, mała nie dostawa [21].
Zetrzy sen z oczu a czuj w czas o sobie[22],
Cny Lachu[23]! Kto wie, jemu czyli tobie
Szczęście chce służyć? A dokąd wyroku
Mars nie uczyni, nie ustępuj kroku.
A teraz k temu obróć myśli swoje
Jakobyć[24] szkody nieprzyjaciel twoje
Krwią swą nagrodził i omył tę zmazę,
Której dziś niesiesz prze swej ziemie skazę.
Wsiadamy?[25] Czy nas półmiski trzymają?
Biedne półmiski, czego te czekają?
To pan, i jadać na śrebrze godniejszy,
Komu żelazny Mars będzie chętniejszy[26].
Skujmy talerze na talery[27], skujmy,
A żołnierzowi pieniądze gotujmy.
Inszy to darmo[28] po drogach miotali,
A my nie damy, bychmy w cale trwali?
Dajmy, a naprzód dajmy! Sami siebie
Ku gwałtowniejszej chowajmy potrzebie.
Tarczej niż piersi pierwej nastawiają,
Pozno puklerza przebici macają[29].
Cieszy mię ten rym: «Polak mądr po szkodzie»;
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie[30],
Nową przypowieść Polak sobie kupi[31],
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.

Przypisy
[1] Ks.2, Pieśń V — pieśń mówi o najeździe Tatarów na Podole w 1575 roku. [przypis redakcyjny]

[2] W przypisach gwiazdką oznaczono wyrazy, które są używane do dziś, ale których znaczenie
w Pieśniach jest odmienne od znaczenia obecnego. [przypis edytorski]

[3] sromota (daw.) — hańba, niesława. [przypis redakcyjny]

[4] nienagrodzona szkoda — niepowetowana strata. [przypis redakcyjny]

[5] pohaniec (daw.) — muzułmanin (Turek lub Tatar; poganin); określenie pogardliwe. [przypis
redakcyjny]

[6] sprosny (starop.) — godny potępienia, potworny, okrutny. [przypis redakcyjny]

[7] Niestr — Dniestr. [przypis redakcyjny]

[8] żałosny (daw.) — godny żalu. [przypis redakcyjny]

[9] niewierny — niechrześcijanin. [przypis redakcyjny]

[10] Turczyn psy zapuścił swoje — Turek (sułtan turecki) wypuścił swoich poddanych (sforę) Tatarów.
[przypis redakcyjny]

[11] łanie — tu przen.: piękne kobiety. [przypis redakcyjny]

[12] jedny (daw. M. lm r. ż.) — jedne. [przypis redakcyjny]

[13] bisurmański — mahometański. [przypis redakcyjny]

[14] pod kotarzami — szałas, namiot; por. współcz.: kotara. [przypis redakcyjny]

[15] odbieżałe stado — opuszczone stado; może aluzja do sytuacji po ucieczce Henryka Walezego.
[przypis redakcyjny]

[16] po woli (starop.) — posłuszny komuś; por. daw. powolny. [przypis redakcyjny]

[17] że — tu: gdyż. [przypis redakcyjny]

[18] dodać serca (daw.) — dodać odwagi. [przypis redakcyjny]

[19] lekki (daw.) — podły, godny lekceważenia. [przypis redakcyjny]

[20] Ledwieć nam (…) króla nie podawa — aluzja do tureckich rad w sprawie wyboru króla. [przypis
redakcyjny]

[21] mała nie dostawa (starop.) — mało brakuje. [przypis redakcyjny]

[22] czuj (…) o sobie (starop.) — czuwaj nad sobą, nad swoim bezpieczeństwem. [przypis redakcyjny]

[23] Lach — Polak. [przypis redakcyjny]

[24] jakobyć — aby ci. [przypis redakcyjny]

[25] Wsiadamy? — w znaczeniu: czy już wsiadamy na konie? [przypis redakcyjny]

[26] chętny (daw.) — życzliwy; por. współcz. antonim: niechętny. [przypis redakcyjny]

[27] talery — talary (powszechnie używana moneta srebrna). [przypis redakcyjny]

[28] darmo — bez celu. [przypis redakcyjny]


[29] Pozno puklerza przebici macają — gdy już pierś jest przebita, za późno chwytać za puklerz. [przypis
redakcyjny]

[30] zbodzie — zepchnie (dosł.: strąci z konia). [przypis redakcyjny]

[31] przypowieść (…) kupi — pozyska przysłowie. [przypis redakcyjny]

Pieśń świętojańska o sobótce: Panna XII

Wsi spokojna, wsi wesoła,


Który głos twej chwale zdoła[125]?
Kto twe wczasy[126], kto pożytki
Może wspomnieć za raz[127] wszytki?
Człowiek w twej pieczy uczciwie
Bez wszelakiej lichwy żywie;
Pobożne jego staranie
I bezpieczne[128] nabywanie.
Inszy sie ciągną przy dworze
Albo żeglują przez morze
Gdzie człowieka wicher pędzi,
A śmierć bliżej niż na piędzi[129].
Najdziesz, kto w płat języka dawa[130],
A radę na funt[131] przedawa;
Krwią drudzy zysk oblewają,
Gardła na to odważają.
Oracz pługiem zarznie w zięmię;
Stąd i siebie, i swe plemię,
Stąd roczną czeladź[132] i wszytek
Opatruje swój dobytek.
Jemu sady obradzają,
Jemu pszczoły miód dawają;
Nań przychodzi z owiec wełna
I zagroda jagniąt pełna.
On łąki, on pola kosi,
A do gumna wszytko nosi.
Skoro też siew odprawiemy,
Komin wkoło obsiędziemy.
Tam już pieśni rozmaite,
Tam będą gadki pokryte[133],
Tam trefne plęsy[134] z ukłony,
Tam i cenar, tam i goniony[135].
A gospodarz wziąwszy siatkę,
Idzie mrokiem na usadkę[136] 
Albo sidła stawia w lesie;
Jednak zawżdy co przyniesie.
W rzece ma gęste więcierze[137],
Czasem wędą ryby bierze;
A rozliczni ptacy wkoło
Ozywają sie wesoło.
Stada igrają przy wodzie,
A sam pasterz, siedząc w chłodzie,
Gra w piszczałkę proste pieśni;
A faunowie skaczą leśni[138].
Zatym[139] sprzętna[140] gospodyni
O wieczerzej pilność czyni,
Mając doma ten dostatek,
Że sie obejdzie bez jatek[141].
Ona sama bydło liczy,
Kiedy, z pola idąc, ryczy,
Ona i spuszczać[142] pomoże;
Męża wzmaga[143], jako może.
A niedorośli wnukowie,
Chyląc sie ku starszej głowie,
Wykną przestawać na male[144],
Wstyd i cnotę chować w cale[145].
Dzień tu[146], ale jasne zorze
Zapadłyby znowu w morze,
Niżby mój głos wyrzeki wszytki
Wieśne[147] wczasy i pożytki.
Przypisy:
[125] twej chwale zdoła — podoła wychwalaniu cię. [przypis redakcyjny]

[126] wczasy (starop.) — wygody; wolne chwile. [przypis redakcyjny]

[127] za raz (starop.) — równocześnie. [przypis redakcyjny]

[128] bezpieczny — tu: pozbawiony trosk. [przypis redakcyjny]

[129] piędź — miara długości równa odległości od końca kciuka do końca środkowego palca rozpostartej
dłoni. [przypis redakcyjny]

[130] w płat (…) dawa (starop.) — sprzedaje. [przypis redakcyjny]

[131] funt — jednostka wagi (ok. pół kg). [przypis redakcyjny]

[132] roczna czeladź — przyjęci na rok do pracy robotnicy. [przypis redakcyjny]

[133] gadki pokryte (starop.) — zagadki. [przypis redakcyjny]

[134] trefne plęsy (starop.) — wymyślne tańce. [przypis redakcyjny]

[135] cenar, (…) goniony — nazwy tańców. [przypis redakcyjny]

[136] usadka (daw.) — zasadzka. [przypis redakcyjny]

[137] więcierz (daw.) — sieć. [przypis redakcyjny]

[138] fauny — półludzie, półkozły, postacie z mit. gr.. Podobny motyw idylli pasterskiej, z jakim mamy do
czynienia tu w w. 41–44, znajduje się też w Ks. 2, Pieśni II. [przypis redakcyjny]

[139] za tym (starop.) — potem. [przypis redakcyjny]

[140] sprzętna (starop.) — zapobiegliwa. [przypis redakcyjny]

[141] jatka (tu forma D. lm: jatek) — tu: stragan. [przypis redakcyjny]

[142] spuszczać — doić. [przypis redakcyjny]

[143] wzmaga — wspomaga. [przypis redakcyjny]

[144] na male (starop.) — na małym. [przypis redakcyjny]

[145] chować w cale — zachowywać w całości, nienaruszone. [przypis edytorski]

[146] tu — teraz. [przypis redakcyjny]

[147] wieśne (starop.) — wiejskie. [przypis redakcyjny]

You might also like