Każdy człowiek bądź grupa społeczna potrzebuje autorytetu.
Jest to osoba lub instytucja
ciesząca się uznaniem, mająca kredyt zaufania; to prestiż kogoś oparty na cenionych w środowisku wartościach, osoba dysponująca doświadczeniem i wiedzą, mająca wpływ na zachowanie czy myślenie innych. Człowiek dokonuje wyboru autorytetu, ponieważ potrzebuje drogowskazu, by prowadzić swoje życie wg pewnych wartości czy ideałów, postaw moralnych. Autorytet jest kompasem wyznaczającym pożądane kierunki, źródłem odniesienia, wzorcem do naśladowania. W powieści S. Żeromskiego pt. „Przedwiośnie” znajdujemy liczne postaci, które mogą przyjąć funkcję autorytetu dla młodego pokolenia, a które jest reprezentowane przez Cezarego Barykę. To młody człowiek poszukujący celu, doświadczający inicjacji, jego poglądy polityczne wciąż są niedookreślone, zmienne. W jego życiu pojawiają się przewodnicy, w oparciu o których mógłby kształtować swoje poglądy: ojciec - Seweryn, matka – Jadwiga, Szymon Gajowiec – dawny przyjaciel matki czy Antoni Lulek – przywódca komunistów. Wśród tych postaci z pewnością wyróżnia się wpływ ojca, który pojawiwszy się ponownie w życiu Czarka, roztacza przed młodzieńcem opowieść o szklanych domach. Skłania tym bohatera do dalszej podróży do Polski i skonfrontowania mitu z rzeczywistością. Młody Baryka zawsze jednak będzie reprezentował postawę kontestującą. Niełatwo przyjmuje wszelkie autorytety – będąc u Szymona Gajowca, stawia mu zarzuty jakby był po stronie komunistów, zaś uczestnicząc w zebraniu komunistów, przemawia głosem wątpiącym - człowieka reform. Cezary do końca gra o swoje – widać to w zakończeniu powieści – kiedy maszeruje osobno, ma swoje indywidualne porachunki ze światem, manifestuje własną niezgodę, bez odniesienia do jakichkolwiek autorytetów. Jego stanowisko oznacza brak identyfikacji z jakimś programem, nie zaufał ostatecznie żadnemu drogowskazowi politycznemu. W podanym fragmencie obserwujemy sytuację, kiedy Cezary analizuje wpływ postaci uwiecznionych na portretach w gabinecie Szymona Gajowca - gospodarza tego miejsca. Zastanawia się nad wyborem tych osób, których ranga w życiu dojrzałego polityka została tak zaznaczona. Zgodnie z poleceniem ojca, przybywszy do Warszawy, młody bohater szuka pomocy u dawnej miłości matki. Dziś Gajowiec to wysoki urzędnik w Ministerstwie Skarbu, bierze pod swoje skrzydła Czarka, pomaga mu znaleźć mieszkanie, oferuje pracę. W prowadzonych z młodzieńcem dyskusjach Gajowiec ujawnia swoje polityczne poglądy – jest przedstawicielem oficjalnej władzy. Rola tej postaci jest ograniczona do reprezentowania światopoglądu politycznego, podobnie jak w przypadku Lulka. Bohater nie przestał być gorącym patriotą, dostrzega potrzebę głębokich reform. Łączy patriotyzm z praktycznym sposobem myślenia i pozytywistycznym przekonaniem o potrzebie systematycznej pracy. Jest aktywny i twórczy, planuje napisać książkę. Jego program to kontynuacja myśli XIX – wiecznych społeczników: wzmocnienie armii, zapewnienie porządku, spokoju społecznego, reforma oświaty i walutowa. Baryka nie podziela jego przekonań, ale szanuje go, odczuwając potrzebę spłaty długu wdzięczności wobec człowieka, który wsparł go w trudnych chwilach. Młodzieniec uważa, że sytuacja w kraju wymaga zmian radykalnych i dynamicznych. Na portretach, które Szymon Gajowiec wskazuje jako swoje drogowskazy życiowe, znajdują się podobizny następujących osób: Marian Bohusz, Stanisław Krzemiński, Edward Abramowski. Ich wspólną funkcją było nasycenie sobą pokolenia, do którego należy rządowy polityk, budowanie więzi społecznych. Przyrodnik i felietonista jako pierwszy zmuszał swoje pokolenie do myśli, pogłębienia uczuć społecznych i uczenia się, sam nauczał z „niewidzialnej katedry”. Bohater wspomina z podziwem, że wymieniony wzór osobowy napisał artykuł w związku z rocznicą powstania styczniowego. Udało mu się zmylić cenzurę, a osiągnąć cel u rodaków. Stanisław Krzemiński – historyk, bibliofil, encyklopedysta – znając siłę narodu polskiego, przekazywał niezłomnie wiarę w odrodzenie ojczyzny. Bohater przyznał, że Ci dwaj patrioci nauczyli go - urzędnika na dalekiej prowincji – zamieniania pragnień w czyn. Edward Abramowski zaś – polski myśliciel i działacz polityczny, filozof, przyjaciel autora powieści został przedstawiony w tej scenie jako „jasny duch”, któremu bohater obiecuje spełnienie jego politycznych marzeń, ale innymi, nowocześniejszymi metodami. Zdaje mu codziennie sprawę z postępów pracy, ze zobowiązań względem jego nauk. Pod wpływem światopoglądu Abramowskiego pokolenie Gajowca oświecało obywateli, zostało stworzonych mnóstwo wartościowych dzieł i zawiązywały się zgromadzenia. Wymienione autorytety żyjące w czasie „najsroższej zimy” były inspiracją do czerpania siły w czasie pierwszych symptomów politycznej wiosny. Z tego wynika, że Szymon Gajowiec widzi w swoich autorytetach źródło inspiracji, uważa, że nadal są oni godni naśladowania, a portrety wskazują na szacunek i zobowiązanie wobec ich nauk. Zatem autorytet w życiu bohatera literackiego pełni niezbywalną rolę. Szymon Gajowiec ma swoich mistrzów, którym ufa, którzy urzekli go swoją charyzmą, którym w pełni zaufał i kontynuuje ich dziedzictwo. Cezary Baryka zaś nadal poszukuje tych, którzy będą skutecznie kształtować jego postawy (zakończenie jest otwarte), cechuje go dystans i krytycyzm, sam jest swoim przewodnikiem życiowym.