Przyroda W Tadeuszu

You might also like

Download as odt, pdf, or txt
Download as odt, pdf, or txt
You are on page 1of 2

PRZYRODA W PANIE TADEUSZU

Przyroda w Panu Tadeuszu stanowi integralną część świata przedstawionego. Mickiewicz już w pierwszych
słowach dzieła podkreśla wyjątkowość nadniemeńskiego krajobrazu, który jest dla niego wspomnieniem
ojczyzny, przechowywanym w sercu. Soplicowo zostaje wtopione w krajobraz, połączone z nim
nierozerwalnymi więzami. Wschody i zachody słońca to wyznacznik czasu dla chłopów. Słońce ze swoją
wędrówką po nieboskłonie wytycza rytm dnia – ludzie budzą się wraz z jego pojawieniem się i kończą
dzień, gdy chyli się ku horyzontowi. Słońce tętni mnogością barw, różniących się w zależności od czasu
doby. Przyroda towarzyszy człowiekowi również w jego sferze emocjonalnej. Kiedy w Soplicowie panuje
harmonia, a goście spędzają czas na rozrywkach, przyroda emanuje ciepłem, pięknem dnia, spokojem. W
chwili, gdy Soplicowo jest zagrożone zajazdem nadciągają chmury i zaczyna padać deszcz, który zamienia
się w burzę podczas bitwy z Moskalami. Mickiewicz dokonuje uosobienia i antropomorfizacji natury,
nadając jej cechy fizyczne, psychologiczne i zachowania właściwe człowiekowi.

KSIĘGA 2, WERS 405

Pomiędzy Hrabią a Gerwazym dochodzi do rozmowy o historii zamku. Po opowiedzeniu jej Hrabia
niezwykle podekscytowany zaczyna romantyzować opowieść Gerwazego. Opuściwszy zamek mijał piękne
widoki, a szczególną uwagę zwrócił na sad. Poeta opisał nam, co na nim znajduję nadając warzywom i
owocom cechy ludzkie, czyli dokonawszy antropomorfizacji. Przykładowo: „Tu kapusta, sędziwe schylając
łysiny, Siedzi i zda się dumać o losach jarzyny;”. Nad sadem latają piękne motyle, które mienią się kolorami
tęczy.

KSIĘGA 2, WERS 700

W tej księdze dowiadujemy się między innymi o niespotykanym i oryginalnym zainteresowaniu Wojskiego,
czyli polowaniu na muchy. Autor opisuje czytelnikom gatunki much litewskich pokazując różnice między
jednym gatunkiem, a drugim. Po wstępnym opisie dowiadujemy się, że wszystko to zbadał Wojski.

KSIĘGA 3, WERS 260

Po śniadaniu u Sędziego wszyscy goście wybrali się na grzybobranie. Grzybów było wiele, każdy z nich
charakteryzował się czym innym. Przykładowo chłopcy zbierają krasnolice oraz lisice sławione w litewskich
pieśniach, charakteryzujące się brakiem owadów wokół. Panienki zbierają borowiki i rydze, mniej sławne w
piosenkach, ale za to najsmaczniejsze. Reszta grzybów jest przeznaczona jako pokarm dla zwierząt. Poeta
porównuję inne grzyby do „naczyń stołowych”.

KSIĘGA 3, WERS 548

W świątyni dumania w towarzystwie strumienia wody i pięknych drzew, poglądami wymieniali się Telimena
i Hrabia. Doszło do wymiany zdań o litewskich lasach. Porównano drzewa i krzewy do pary małżonków,
stojących wśród reszty roślinności. Małżonką jest brzoza, małżonkiem okazuje się być grab. Dalej są ich
dzieci i wnuki, na które kochankowie patrzą w milczeniu.

KSIĘGA 4, WERS 505

W mateczniku dominują kolory ciemne, ponure. Jest to miejsce tajemnicze, niedostępne i nieodkryte. Nazwy
zwierząt są pisane wielką literą - jest to personifikacja, a także wyrażenie szacunku wobec zwierząt, które są
ukazane jako istoty wyższe. Matecznik jest miejscem świętym. Zwierzęta pełnią tu ludzkie funkcje, istnieje
hierarchia podobna do tej, która występuje w społeczeństwie ludzkim. Życie tu jest zgodne z harmonią,
każdy podporządkowuje się panującej hierarchii. Zwierzęta żyją zgodnie z biegiem natury, chcą umrzeć w
swojej ojczyźnie. Matecznik jest miejscem świętym, gdyż jest miejscem spoczynku zwierząt. Jest to miejsce
stworzone przez Boga, miejsce pierwotne dające początek, nie skażone ludzką cywilizacją.

KSIĘGA 6, WERS 01

Poeta opisał budzącą się do życia Litwę. Mgła wisiała nad ziemią, kiedy wszystko spowolniło – bydło późno
na paszę ruszyło, zające nie wracały do gajów. W lasach również cisza, ptaszki i bociany nie śpiewają. Świt
kojarzony jest z rozpoczęciem kolejnego ciężkiego dnia w pracy.

KSIĘGA 8, WERS 01

Księga rozpoczyna się stan przed burzą, która jest cicha i ponura. Był duszny wieczór i nie zanosiło się na
nic gorszego niż nadchodząca burza. We fragmencie o „dwóch stawach” opisuje dwa przeciwieństwa. Jeden
z nich przedstawiony został jako spokojny, o jasnej toni i piaszczystym brzegu, a drugi z mętną wodą,
błotem na dnie. W obu znajdowało się wiele żab, które uaktywniają się dopiero pod wieczór. Ten pierwszy
wydał z siebie cichy, uroczysty dźwięk, drugi żałośnie namiętny. Chór stawów był finałem innych odgłosów
natury np. śpiewów ptaków.

You might also like