Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 10

Jak posługiwać się kolorem

Jak wiadomo, wzrok jest dla człowieka najważniejszym ze zmysłów – dlatego też fotogra-
fia odznacza się tak wielką siłą oddziaływania. Z kolei najistotniejszym z doznań wizual-
nych jest dla większości z nas kolor. Jest on ważnym nośnikiem informacji, emocji, a także
źródłem reakcji estetycznych. Mechanizmy tego oddziaływania są skomplikowane i mocno
indywidualne zarówno dla określonych grup ludzi jak i pojedynczych osób. Na szczęście
pewne podstawowe reguły są na tyle uniwersalne, że możemy mówić o istnieniu takiego
zjawiska, jak psychologia percepcji koloru. Właśnie wykorzystanie tych prostych zasad
umożliwi nam udoskonalenie warsztatu fotograficznego i wzbogacenie go o możliwość
świadomego panowania nad barwą w naszych zdjęciach.

Jednak zanim przejdziemy do opisu metod pozwalających na lepsze wykorzystanie kolorów


w fotografii, musimy najpierw poznać najważniejsze cechy barw oraz ich percepcji przez
ludzki wzrok.

Kolor i jego składowe

Kolor może być rozmaicie definiowany. Najczęściej określają go trzy lub więcej parametrów,
którymi mogą być tzw. składowe barwne (liczby oznaczające udział kolejnych kolorów pod-
stawowych) – są to takie systemy jak RGB lub CMYK. Jednak dla fotografa znacznie bard-
ziej naturalnym modelem, również trójelementowym, jest tzw. koło barw, zwane również
jako system HSL (HSB). Definiuje on konkretny kolor jako wypadkową trzech elementów:
odcienia zwanego też chrominancją (ang. Hue), nasycenia (ang. Saturation) oraz jasności
(ang. Lumination lub Brightness).
Kody barwne kilku przykładowych kolorów zapisane w trzech różnych systemach.
Nazwa RGB CMYK HSL (HSB)
Czerwony R:255, G:0, B:0 C:0%, M:93%, Y:81%, K:0% H:0°, S:100%, L:100%
Zielony R:0, G:255, B:0 C:98%, M:0%, Y:100%, K:0% H:120°, S:100%, L:100%
Niebieski R:0, G:0, B:255 C:88%, M:77%, Y:0%, K:0% H:240°, S:100%, L:100%
Żółty R:255, G:236, B:0 C:0%, M:0%, Y:100%, K:0% H:56°, S:100%, L:100%

Warto zauważyć, że w systemie tym dla czystej bieli, czystej czerni oraz odcieni neutralnie szarych
wartość parametru Hue nie ma znaczenia, co jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem – w sytuacji, gdy
nasycenie jest zerowe, kolor zanika zupełnie.

Odcień koloru (chrominancja)

Jest bazą wspomnianego przed chwilą koła barw. Parametr ten opisuje długość fali świetlnej, która
wywołuje w naszym oku wrażenie barwy. Dla człowieka zakres fal widzialnych rozciąga się od 380
(kolor fioletowy) do 720 nm (kolor czerwony). Graficznie wykres chrominancji przypomina rozpiętą na
krawędzi koła tęczę, w której fiolet przechodzi płynnie w czerwień. Z tego powodu parametr Hue
bardzo często liczbowo opisywany jest w stopniach: wartość 0° odpowiada wówczas kolorowi czerwo-
nemu, 45° – żółtemu, 90° – zielonemu, itd.
Wybierak kolorów w programie Adobe Photoshop CS3. Wąski pasek ilustruje skalę chrominancji, zaś
kwadratowe pole to wykres luminancji i saturacji dla danego odcienia. Warto zwrócić uwagę, że para-
metry kolorów podawane są jednocześnie w systemach HSB, RGB, Lab oraz CMYK.

Nasycenie koloru (saturacja)

Może być też rozumiana jako "czystość koloru", czyli stopień w jakim w czystej barwie zawarto dom-
ieszki szarości. Saturacja stuprocentowa oznacza czystą barwę, podczas gdy zerowa to zupełny brak
koloru.

Jasność (luminancja)

Definiuje stopień wytłumienia koloru. Podobnie jak w przypadku saturacji, wartość 100% to czysty
kolor. W miarę obniżania się tego parametru staje się on coraz ciemniejszy, aż do osiągnięcia stanu
całkowitej czerni. Z kolei kombinacja niskiej saturacji i wysokiej luminancji daje odcienie zbliżone do
bieli (przy zerowym nasyceniu i pełnej jasności otrzymujemy czysty kolor biały).

Barwy ciepłe i chłodne


Najprostszy i najstarszy znany podział kolorów, to kolory ciepłe (czerwienie, żółcie, purpury) i
chłodne (błękity, zielenie, turkusy). Jak już wspominaliśmy kiedyś w artykule na temat balansu bieli i
temperatury barwowej, określenie "barwa ciepła" lub "barwa jasna" nie ma zbyt wiele wspólnego z
rzeczywistą temperaturą. Można wręcz powiedzieć, że z punktu widzenia zjawiska temperatury bar-
wowej jest dokładnie odwrotnie.
Ciepłe kolory wzmagają na zdjęciu wrażenie ruchu i przyciągają uwagę.

Najprościej mówiąc, kolory ciepłe mają tendencję do ożywiania fotografii, nadawania jej większej dy-
namiki, podczas gdy zimne uspokajają zdjęcie i zamrażają ruch. Warto to wykorzystać w sytuacji, gdy
zależy nam na nadaniu naszej fotografii odpowiedniego nastroju: akcji i dynamiki, lub wręcz przeciw-
nie – spokoju, ciszy i melancholii. Powiązanie barw z określeniami dźwiękowymi jest tutaj niebezpod-
stawne. Żywe, ciepłe i jaskrawe kolory są bowiem często nazywane "głośnymi", lub "krzykliwymi",
podczas gdy zimne są postrzegane jako "ciche".

Jeżeli jednak z jakiegoś powodu zależy nam na uwiecznieniu na zdjęciu cieplejszych barw w mało
agresywny sposób, wystarczy że zmniejszymy ich nasycenie. Zdjęcie o pastelowej kolorystyce, jeżeli
tylko jest poprawnie skomponowane, odznacza się znacznie cichszym i spokojniejszym nastrojem, niż
takie, na którym kolory są jaskrawe i kontrastujące.

Zimowe krajobrazy często są przedstawiane w odcieniach błękitu. Często jest to błąd związany z
niewłaściwym ustawieniem balansu bieli, lecz niekiedy może być to też dobry sposób na podkreślenie
panującej tam ciszy na zaśnieżonym, górskim szlaku.

Nieco inną kwestią jest obecność na zdjęciach elementów odmiennych pod względem temperatury
kolorystyki od reszty zdjęcia. Detale takie będą stanowiły naturalny kontrast w stosunku do reszty
zdjęcia i umiejętnie wykorzystane mogą je bardzo ożywić. Zdjęcia tego typu uzyskać możemy na dwa
sposoby. Pierwszy, oczywisty polega na wybraniu obiektu i tła o określonych kolorach, np. czerwone-
go lub żółtego kwiatu na tle błękitnego nieba - sytuacja taka jest jasna i nie wymaga specjalnego ko-
mentarza.
Drugim, często spotykanym przypadkiem są zdjęcia, w których kadrze znalazły się źródła światła lub
przedmioty oświetlone światłem o skrajnie różnej temperaturze barwowej. Typowym przykładem ta-
kiego zdjęcia jest nocny portret domu w którego oknach świeci się światło – na tle zimnego zmroku
nocy blask żarówki będzie wydawał się bardzo ciepły, wręcz zapraszający do wejścia.

Typowe wykorzystanie źródeł światła o różnej temperaturze barwowej w celu uzyskania na zdjęciu
nastrojowej gry barw. Zimny nocny krajobraz kontrastuje z blaskiem światła w oknach schroniska i
jarzącą się daleko na horyzoncie łuną pochodzącą z większych skupisk ludzkich.
Pamiętajmy jedynie, że w tego typu zestawieniu kolory ciepłe zawsze będą przejawiały tendencję do
dominowania i wypierania z kadru zimnych. Z tego powodu kombinacja niewielkiego elementu o
ciepłej barwie na chłodniejszym tle będzie interesująca z punktu widzenia odbiorcy, natomiast w sy-
tuacji odwrotnej niewielki, chłodny detal najczęściej pozostanie niezauważony na cieplejszym i jaskra-
wym tle.

Łączenie kolorów

W otaczającej nas rzeczywistości barwy często są jak hałas – otaczają nas i wciskają się nam do
głowy, czy tego chcemy czy nie. Nasz umysł, który potrafi izolować z otoczenia ważne dla niego bod-
źce, "wyłuskuje" dla istotne dla nas barwy. Jednak w przypadku fotografii jest inaczej – tutaj, podob-
nie jak przy ustalaniu kompozycji zdjęcia musimy zadbać o porządek już na samym początku. Podsta-
wowym kryterium podczas projektowania układu barwnej fotografii jest umiar – podobnie, jak ma to
miejsce podczas doboru eleganckiego stroju. Innymi słowy kolorystyka sceny nie powinna być przy-
padkowa, lecz służyć temu, co chcemy pokazać.
Opisywane w jednym z wcześniejszych artykułów z serii "ABC fotografii" reguły kompozycji mają
szczególne znaczenie wówczas, gdy mamy do czynienia z kolorami. Plamy barwne mają bowiem ten-
dencję do odwracania uwagi oglądającego zdjęcia od właściwego motywu – jeżeli więc gdzieś w
kadrze znajdzie się jakaś niepożądana plama barwna, która nie jest istotna dla kompozycji lub treści
zdjęcia, to możemy być pewni, że je zepsuje nam ona kadr. Co zatem powinniśmy zrobić?

Przykład przemyślanej kompozycji barwnej – na fotografii dominuje jedna rodzina kolorów, a plamy
jasne i ciemne pozostają ze sobą we wzajemnej harmonii.

Gdy naszym celem jest uzyskanie spokojnej, harmonijnej kompozycji najlepszą metodą jest odnale-
zienie dla zdjęcia jednego kolorystycznego "motywu przewodniego", czyli inaczej – utrzymywanie
zdjęcia w jednej tonacji i dbanie o to, żeby w kadrze nie pojawiały się przypadkowe elementy narus-
zające ją. Jeżeli zaś się pojawiają, to powinny raczej odgrywać one tę samą rolę, jaką w garniturze
odgrywa krawat, czyli stanowić niewielki, barwny akcent, który uzupełnia całość, a nie zakłóca go.
Planując kompozycję opartą na barwach, pamiętajmy też, że w przypadku kolorów jasnych i ciem-
nych oraz jaskrawych i wygaszonych obowiązują podobne reguły kompozycyjne, jak podc-
zas składania ze sobą obszarów zapełnionych i pustych. Pola takie powinny się nawzajem uzupełniać i
równoważyć – w przypadku barwnych akcentów na fotografii można przyjąć zasadę, że są one dwu-,
a nawet trzykrotnie "cięższe" od otoczenia. Oznacza to, że element równoważący taki akcent powi-
nien zajmować większy obszar, niż on sam.

Potrzeba dużo wolnej przestrzeni i czystego nieba, aby skompensować na tym zdjęciu dwa drzewa
stojące samotnie w pobliżu prawej krawędzi kadru. Dużą pomocą okazała się w tym przypadku jasna
smuga po przelatującym samolocie. Mimo iż niewielka, odcina się z kadru na tyle mocno, aby zapew-
nić całej kompozycji równowagę.

Jeżeli wspomniany akcent jest bardzo silny kolorystycznie i mocno odcina się od tła, staje się on
często głównym motywem zdjęcia, lub jego spiritus movens. W takim wypadku musi należeć on do
tzw. kolorów dopełniających kadr. Temu, jakie są to barwy i jak je dobierać poświęcona jest dalsza,
najistotniejsza część tego artykułu.

Co do siebie pasuje?

To, jakie kolory możemy ze sobą łączyć, zależy w sporym stopniu od charakteru zdjęcia. Istnieje bo-
wiem kilka typów pasujących do siebie kombinacji barwnych i nie wszystkie one pasują do każdego
zastosowania. Dobrze wykorzystane nadadzą naszemu zdjęciu właściwego wyrazu, złe – stworzą
mieszaninę przywodzącą na myśl odpustowy jarmark. Stosunkowo najbezpieczniejsza kombinacja
barwna powstaje, gdy łączymy ze sobą kolory niezbyt mocno nasycone, czyli pastele. W takiej sytuac-
ji wybaczone zostaną nam nawet dosyć dziwne kombinacje. Pamiętajmy jednak, że pastelowa tonacja
nie należy do zbyt żywych – jeżeli zależy nam na dużej dynamice obrazu i kombinacji jaskrawych ko-
lorów, będziemy musieli radzić sobie inaczej.
Na tym zdjęciu, dzięki jego niewielkiej kontrastowości znajdujący się w mocnym punkcie obrazu balon
mógłby mieć niemal zupełnie dowolne kolory bez szkody dla kompozycji.

Wróćmy w tym momencie do zaprezentowanego wcześniej modelu koła barwnego. Ma ono pewną
bardzo ciekawą właściwość: można je wygenerować nie tylko poprzez rozpinanie na krawędzi okręgu
widma światła białego (czyli tęczy), ale też poprzez mieszanie barw podstawowych ze sobą oraz z
powstałymi w ten sposób barwami pochodnymi drugiego rzędu oraz dalszych. Dla uproszczenia
proces ten zademonstrujemy na najbardziej klasycznym, używanym obecnie przede wszystkim przez
artystów przykładzie: mieszania substraktywnego (a więc takiego, w którym z połączenia wszystkich
barw podstawowych dają czerń lub kolor zbliżony do czerni) kolorów podstawowych czerwonego,
żółtego i niebieskiego. Nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ podobne reguły obowiązują zarówno
dla innych modeli substraktywnych (np. CMYK) jak i addytywnych (czyli takich, w których po połącze-
niu wszystkich barw podstawowych otrzymujemy biel – najlepszym tego przykładem jest RGB).
Pierwszy etap powstawania koła barw. Z trzech barw podstawowych tworzone są przez ich wymiesza-
nie ze sobą trzy barwy pochodne – tzw. drugorzędowe.

Jeżeli na trzech wierzchołkach trójkąta rozmieścimy trzy barwy podstawowe i wymieszamy je ze sobą
otrzymamy sześciokąt zawierający barwy podstawowe oraz pochodne pierwszego rzędu. Mieszając je
ze sobą otrzymamy kolejne kolory: sześć barw pochodnych drugiego rzędu. Paleta taka będzie już w
dużym stopniu przypominać znane nam koło barwne.

Pełne koło barw – 12 kolorów złożonych z trzech podstawowych. Kolory leżące naprzeciw siebie
pasują do siebie i uzupełniają się w harmonijnych kompozycjach.

Uzupełniające się kolory noszą nazwę komplementarnych i ich połączenie na zdjęciu daje silny efekt
wizualny. Zestawiać ze sobą można nie tylko po dwa kolory z przeciwległych stron koła, ale też trzy
tworzące regularne trójkąty. Szczególnie silne kompozycje powstają poprzez połączenie ze sobą barw
podstawowych – stanowi to zarówno znakomity temat do ćwiczeń, jak i do zupełnie dojrzałych pro-
jektów fotograficznych.

"No dobrze" – powie ktoś – "ale gdzie ja znajdę takie idealne połączenie kolorów, jeżeli nie interesuje
mnie fotografowanie martwych natur w atelier?". Odpowiedź brzmi: wszędzie. Zestawianie ze sobą
barw komplementarnych w silne, pełne wyrazu kompozycje to nie fanaberia artysty-teoretyka, lecz
zasada obowiązująca od dawna wielu aspektach działalności człowieka oraz – znacznie dłużej – w
naturze. Wystarczy więc uważnie rozglądać się i brać pod uwagę kolorystykę sceny podczas kompo-
zycji kadrów.
Autor scenografii do tej sztuki oraz projektant kostiumów dobrze wiedzieli, że kombinacja kolorów
niebieskiego i żółtego stanowi szczególnie silny bodziec wizualny. W takich warunkach fotograf musiał
tylko wykorzystać sytuację i skomponować odpowiednio interesujący kadr, aby uzyskać ciekawe
zdjęcie.

Wśród układów barwnych tworzonych przez kolory uzupełniające się istnieje kilka szczególnie silnie
oddziaływujących na człowieka par kontrastujących. Są to przede wszystkim kombinacje kolorów nie-
bieskiego i żółtego oraz zielonego i czerwonego. Bardzo intrygujące są też połączenia nasyconych ko-
lorów z czernią lub bielą – jedną z najmocniejszych jest mieszanka czerni i żółci. Jeżeli więc ktoś się
zastanawiał, dlaczego wiele jadowitych owadów (np. osy i pszczoły) ma żółto-czarne odwłoki, albo
też dlaczego logo firmy Nikon tak rzuca się w oczy, to jest to odpowiedź na te pytania.

You might also like