Mama lubi kupić kota w worku
Myśli że u sióstr w klasztorku
Rolę grzecznej panny gram
Nigdy by jej nie powstało w głowie
Że mnie bawią tu panowie
I z koronki majtki mam
Więc gdyby spotkał moją pan mamusię
Niech nie zdarzy palnąć mu się
Tego co świat o mnie wie
Hush up, nie mów mamie
Shush up, nie mów mamie
Nie mów mamie co świat o mnie wie
Gdybyś ty był w cieniu
Miał coś na sumieniu
Ja bym nie sypnęła cię
Niech piosenka ona cię co wieczór kusi
Lecz o tym proszę
Ani słowa mej mamusi
Kochasiu mój ty słodki
Porzuć wszelkie plotki
Nie dopuszczaj się oszczerstwa prób
Naskarż o tym tacie ile tchu
On i tak co noc pije tu
Lecz przy mamusi milcz jak grób
Mama pewnie myśli że pod okiem
Opiekunki po Europie
Monumentów zwiedzam moc
Ja zaś po wypiciu dżinu szklanki
Pogubiłam koleżanki
Z mojej pensji którąś noc
Więc gdyby
Spotkał gdzieś pan moją mamę
Niech superlatywy same
Zaczną płynąc z pana ust
Hush up, nie mów mamie
Shush up, nie mów mamie
Nie mów mamie co świat o mnie wie
Gdybyś ty był w cieniu
Miał coś na sumieniu
Ja bym nie sypnęła cię
Bo gdyby mama by coś przebąkała
To by się wściekła i już grosza nie
przysłała
Więc proszę nie mów mamie pełne
Zaufanie odtąd między nami niechaj
trwa
Wujowi o tym śmiało mów
Bo wuj to impresario mów
Lecz przy mamusi milcz jak grób
Mów o tym babci babcia ma
Co noc tu tańczy tak jak ja
Lecz przy mamusi cicho sza
Mów o tym bratu jeśli chcesz
Jak on mnie sypnie ja go też
Lecz przy mamusi cicho
Przy mamusi cicho
Przy mamusi cicho sza