Przystępuje Do Drugiego Aktu Waszej Zagłady! Nie Idźcie Bezwolnie Na Śmierć! Brońcie Się!"

You might also like

Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 2

Podczas II Wojny Światowej miliony Żydów zostało zabitych.

Dzieje ludności
żydowskiej znane są nam z lekcji historii. Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19
kwietnia 1943 roku warszawscy Żydzi pomimo braku najmniejszych szans na zwycięstwo
podjęli walkę zbrojną z Niemcami. Nie chcieli czekać na pewną śmierć. Woleli zginąć w
walce jako bohaterowie. Jeszcze podczas wielkiej akcji deportacyjnej, 28 lipca 1942 roku,
działacze lewicowych syjonistycznych ruchów młodzieżowych powołali Żydowską
Organizację Bojową. Później dołączyli do niej komuniści i socjaliści. Na czele ŻOB
stanął Mordechaj Anielewicz z Ha-Szomer ha-Cair. Do najbardziej znanych przywódców
należeli : Icchak Cukierman z Droru i Marek Edelman z socjalistycznej partii Bund. Drugą
organizacją konspiracyjną w getcie warszawskim był powstały na przełomie 1942 i 1943 roku
w środowisku prawicowych syjonistów- Żydowski Związek Wojskowy, kierowany przez
Leona Rodala i Pawła Frenkla. Kiedy 18 stycznia 1943 roku Niemcy rozpoczęli kolejną akcję
wysiedleńczą, napotkali na spontaniczny zbrojny opór bojowców ŻOB. „Żydzi! Okupant
przystępuje do drugiego aktu waszej zagłady! Nie idźcie bezwolnie na śmierć! Brońcie się!"
– głosiła ulotka ŻOB. Odmienna niż w 1942 była też postawa ludności cywilnej, która w
różnych kryjówkach szukała ratunku przed deportacją. Czterodniowa akcja samoobrony
wzbudziła wiarę, że bierny i czynny opór daje szansę ocalenia. Po styczniu 1943 roku w
getcie gorączkowo przystąpiono do budowy bunkrów i innych kryjówek. Ogromnie wzrósł
też autorytet Żydowskiej Organizacji Bojowej. Gdy 19 kwietnia 1943 roku, w przeddzień
święta Pesach, niemieckie oddziały wspierane przez czołgi i wozy pancerne ponownie weszły
do getta, by je ostatecznie zlikwidować, do walki z nimi stanęło około 300-500 członków
ŻOB podzielonych na 22 grupy bojowe pod zwierzchnim dowództwem Anielewicza oraz
około 250 bojowców ŻZW. W walkach wzięły też udział luźno uzbrojone grupy, nienależące
do głównych organizacji konspiracyjnych. Po stronie niemieckiej codziennie w akcji bojowej
uczestniczyło ponad tysiąc żołnierzy Waffen-SS i policjantów. Pierwszy opór Niemcom
stawili bojowcy ŻOB na skrzyżowaniach Gęsiej i Nalewek oraz Miłej i Zamenhofa, gdzie z
pozycji na piętrach domów ostrzelali i obrzucili granatami i butelkami z benzyną wkraczające
kolumny niemieckie. Po południu 19 kwietnia rozgorzały walki o Plac Muranowski broniony
przez zgrupowanie ŻZW pod dowództwem Pawła Frenkla. Trwały one przez następne trzy
dni. Symbolem powstania stały się dwie flagi – syjonistyczna z gwiazdą Dawida i
polska ,biało-czerwona.

Na podstawie informacji, do których udało nam się dotrzeć ustaliliśmy lokalizację gett
w naszej okolicy. Niemcy umiejscowili jedno z nich w Starym Sączu, a drugie w Nowym
Sączu. Getto w Nowym Sączy było inaczej nazywane ,,Gettem na Piekle”. Powstało 12
Sierpnia 1940 roku zostało podzielone na dwie części- dla pracujących i dla niepracujących.
Ci, którzy trafili do tej lepszej na Piekło - mieli lepiej. Ponieważ byli przydatni Niemcom i
mieli możliwość lepszego życia. Dzielnica przypominała trochę wieś stąd getto
określano ,,wiejskim” Dzielice wyznaczały: na południu oraz zachodzie rzeka Kamienica, na
wschodzie ul. Paderewskiego, a na północy ulice- Zdrojowa i Głowackiego. Na Piekle było
kilka żydowskich instytucji między innymi: Rada Żydowska, szpital oraz apteka która niosła
bezinteresowną pomoc wszystkim mieszkańcom getta. Do powstania szpitala przyczyniła się
sprawa coraz większego napływy ludności do getta. Niestety podczas likwidacji getta
personel medyczny oraz lekarzy rozstrzelano. Getta na Piekle nie ominęły szaleństwa i
zbrodnie gestapo. To stąd, z ulicy Gwardyjskiej 38, wywieziono do Auschwitz pierwszego
sądeckiego Żyda- Henryka Kornhasuera. Zmarł tam po miesiącu na rzekome „zapalenie
płuc”, co wywołało ogromne poruszenie. Dzielnicę dla pracujących dotknęła także akcja
gestapo w kwietniu 1942r. Ofiary tej zbrodni to głównie młodzi ludzie, którzy tutaj mieszkali.
Największe tragedie obserwowano na ulicach gdzie mordowano praktycznie bez
przyczyny .Tak oto wspominała te wydarzenia Styczyńska – Butscher „do bestialskiej serii
zabaw gestapowców należało zapalanie kauczukowych kołnierzyków na szyjach Żydów,
które paląc się wtapiały się w ciała nie pozwalając nawet na ich zdjęcie. Te żywe pochodnie
przybiegały do apteki, gdzie zdenerwowany mgr Burz usiłował ulżyć cierpiącym przez
założenie opatrunku, opatrzenie rany i podanie leków. Życie Żydów w getcie w Nowym
Sączu było bardzo trudne między innymi przez to, że w każdym momencie mogli zostać
zabici. Nawet karta biblioteczna była wyrokiem śmierci. Niemcy przyszli do biblioteki znali
imiona i nazwiska zapisanych, ale zamiast ich znaleźć brali przypadkowych przechodniów i
zabijali ich tyle, ile było zapisanych do biblioteki. W naszym regionie nie miały miejsca
wydarzenia związane z powstaniem zbrojny , takim jak w getcie warszawskim.

Źródła:

- Książka ,, Okupacja w Sądecczyźnie”

- wywiad z sądeckim historykiem Panem Łukaszem Połomskim- ekspertem w dziedzinie


historii Żydów -https://polin.pl/pl/powstanie-w-getcie-warszawskim

- https://twojsacz.pl/getto-na-piekle-zaglada-sadeckich-zydow-80-rocznica-cz-7/

You might also like