Zack Davisson,: Yurei. Niesamowite Duchy W Kulturze Japońskiej

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 4

Mateusz Napiórkowski

(Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu)

Zack Davisson,
Yurei. Niesamowite duchy
w kulturze japońskiej,
tłum. A. Czwojdrak,
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego,
Kraków 2018, ss. 256

W ciągu ostatnich kilku lat na rynku wydawniczym w Polsce ukazało się wiele pu-
blikacji dotyczących demonów z folkloru japońskiego. Wśród nich na szczególną uwagę
zasługują takie prace, jak Źródła klasycznej demonologii japońskiej Renaty Iwickiej1 czy
przełożona z języka angielskiego Yokai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej Michaela
Dylana Fostera2. Książka Fostera, choć bliższa konwencji popularnonaukowej niż rozpra-
wie badawczej, zasługuje na uwagę, gdyż dokonuje swoistego pogrupowania demonów ze
względu na miejsce ich występowania. W Yokai… przestrzeń świata rzeczywistego zosta-
ła podzielona na obszary, zaczynając od najbardziej oddalonych od człowieka pustkowi,
kończąc na domostwie, które charakteryzuje się własnym zbiorem potworów3. Na czas
i przestrzeń w  swojej pracy zwróciła również uwagę Iwicka − pojawia się tam termin
„przestrzeni buforowej”, swoistych miejsc liminalnych, w których świat realny miesza się
ze światem nadprzyrodzonym4. Kwestia miejsca i czasu występowania postaci nadnatural-
nych ważna jest również w Yurei. Niesamowitych duchach w kulturze japońskiej − publika-
cja ta dotyczy bowiem duchów pojawiających się w przestrzeni ludzi żyjących.
Czym więc są owe yurei? Według Davissona są to:

[…] Kompletnie inne istoty niż coś, co w świecie zachodnim zwiemy duchami […]. Oczywiście, zarówno zachodnie
duchy, jak i japońskie yurei są duszami zmarłych, symbolem przeszłości wyciągającej swą zimną, martwą, często nie-
chcianą dłoń ku przytulnej teraźniejszości. Duchy zachodnie to jednak raczej pewne narzędzie narracyjne, amorficzne,
coś, co jest dostosowane do potrzeby chwili, przydatne do wzbudzania lęku, ale i śmiechu. Ba, nawet romantycznych
uczuć czy uzdrowienia […]. Yurei natomiast trzymają się pewnych reguł, przestrzegają konkretnych praw. Ogranicza je
wielowiekowa kultura i tradycja. Podobnie jak leprechaun [skrzat w mitologii irlandzkiej] mają ściśle określony wygląd
i cel istnienia. Reguły te nadają im autentyczności, dzięki nim yurei stają się istotne kulturowo i rozpoznawalne […].
Przy tym dla większości Japończyków yurei są czymś bardzo, bardzo rzeczywistym. Stanowią element codziennego
życia, wpływają na żywych, wyznaczają bieg wydarzeń5.

1 R. Iwicka, Źródła klasycznej demonologii japońskiej, Kraków 2017.


2 M. D. Foster, Yokai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej, tłum. Agnieszka Szurek, Kraków 2017.
3 Ibidem, s. 259.
4 R. Iwicka, op. cit., s. 131.
5 Z. Davisson, Yurei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej, (tłum.) Aleksandra Czwojrak, Kraków 2018,
s. 12-13.
107
Według niektórych badaczy zajmujących się japońskimi postaciami nadprzyrodzony-
mi, omawiane tutaj yurei należą do szerszej grupy istot nazywanych yokai, czyli zbiorczej
nazwy określającej wszelkie zjawy i istoty demoniczne6 (o yokai pisał wspomniany już Fo-
ster). Ten niezwykle bogaty świat wierzeniowości japońskiej jest tym bardziej interesujący
dla badaczy folkloru, gdyż duchy, zjawy i demony są stale obecne we współczesnej myśli
mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni. Wskazuje na to sam Davisson, który na początku
swojej rozprawy przedstawia anegdotę o nawiedzonym domu, gdzie przyszło mu zamiesz-
kać. Choć sam nie wierzył w istnienie istot nadprzyrodzonych, to odwiedzający go japoń-
scy goście wyczuwali specyficzne wibracje i wnosili, że w mieszkaniu muszą rezydować
duchy7. Tym samym autor stara się pokazać, że badanie japońskich zjaw nie jest wyłącznie
archeologią nauki, ale stanowi również przedmiot analizy współczesnej wierzeniowości
Japończyków.
Davisson omawia w publikacji najpopularniejsze typy yurei na przykładzie konkret-
nych postaci, między innymi tzw. Trzech Wielkich Yurei (z jap. San O-Yurei), czyli Oiwy,
Otsuyu i  Okiku8. Są to zjawy kobiet reprezentujące pewne typy afektów, np. Oiwa jest
duchem nienawiści, natomiast Otsuyu staje się po śmierci duchem miłości. Wszystkie te
postaci łączy natomiast jedno – pojawiają się w świecie żywych, gdyż coś nie pozwala
im odejść w zaświaty (u Oiwy chęć zemsty, zaś w przypadku Okiku zniszczony za jej
życia talerz, czyli brakujący element zastawy)9. W opisach z dawnych czasów możemy
zauważyć źródła inspiracji dla przedstawień kobiet-duchów we współczesnych japońskich
horrorach, np. w filmach The Ring (1998) czy Dark Water (2002). Są to najczęściej kobie-
ty ubrane w białe kimona (symbol żałobny w Japonii)10, charakteryzujące się oszpeconą,
zdeformowaną twarzą (jak w przypadku Oiwy) i rozpuszczonymi, długimi, utrzymanymi
w nieładzie ciemnymi włosami11. Autor publikacji jest świadomy tych nawiązań i w całej
książce często przywołuje przykłady filmowe, nie tylko japońskich, ale również zachod-
nich twórców kina12. Zakorzenienie wywodów Davissona w historii kinematografii świa-
towej może stanowić wartościowe uzupełnienie dla osób, które interesują się japońskim
kinem grozy i chcą wzbogacić swoją wiedzę na temat sylwetek najbardziej znanych yurei.
Autor nie zapomina również o niezwykle bogatej w Japonii tradycji spisywania opo-
wiadań grozy. Choć początkowo tego typu treści pojawiały się we wszelkich kronikach
i zapisach praw zleconych przez cesarza, to ostatecznie wyewoluowały w treści dostępne
szerszej grupie odbiorców – w tzw. kaidan13. W omawianej publikacji pojawia się opis
rozwoju tego gatunku, wspomniana zostaje między innymi powolna utrata pierwiastka
moralizatorskiego na rzecz funkcji rozrywkowej14. Davisson przywołuje również sylwet-
kę Lafcadio Hearna – amerykańskiego dziennikarza mieszkającego w Japonii, miłośnika
i kolekcjonera przekazów dotyczących wierzeniowości japońskiej, żyjącego na przełomie
XIX i  XX wieku. Hearn jest twórcą jednego z najbardziej znanych zbiorów opowieści

6 M.in. Mizuki Shigeru, folklorysta i mangaka, który w swojej książce Youkai Daihyakka, zaproponował podział
istot yokai na cztery grupy: yurei (duchy zmarłych osób), kajiro (zwierzęta o nadprzyrodzonych zdolnościach),
henge (istoty zmiennokształtne) oraz choshizen (wszelkie zjawiska niecodzienne i niewytłumaczalne); por.
M. Spurgiasz, Yokai – japońskie duchy liminalne, „Studia Religiologica” nr 48, Kraków 2015, s. 75.
7 Z. Davisson, op. cit., s. 10.
8 Ibidem, s. 87.
9 Ibidem, s. 122.
10 Ibidem, s. 47.
11 D. Barańska, Brak absolutu. Pojęcia dobra i zła w japońskiej popkulturze, Kraków 2014. s. 142.
12 Z. Davisson, op. cit., s. 12.
13 Kaidan – opowieści o rzeczach niesamowitych, dziwnych, tajemniczych, por. Ibidem, s. 239.
14 Ibidem, s. 34.

108
grozy, a mianowicie Kwaidan: Stories and Studies of Strange Things z 1903 roku15. Da-
visson przeznaczył temu pisarzowi wiele miejsca w rozdziale zatytułowanym Panowanie
umarłych.
Obok opowiadanych, a następnie spisanych historii o duchach bogate w nadprzyro-
dzone treści były (i są) również spektakle teatru japońskiego. Rozdział zatytułowany Ka-
buki i yurei autor poświęcił na przedstawienie postaci duchów występujących w kabuki.
W teatrze tym wiele historii obraca się wokół tematów miłości i zdrady, nic więc dziwne-
go, że pojawiają tam się także zakochane czy szukające zemsty zjawy. Co wydaje się oczy-
wiste, twórcy teatru kabuki z okresu Edo (XVII- poł. XIX w.) nie mieli łatwego zadania
w przedstawianiu duchów na deskach teatru (należy podkreślić, że teatr ten słynął z wi-
dowiskowości i widzowie tego oczekiwali), więc radzili sobie z tego typu wyzwaniem na
różne sposoby. Autor nie pominął tego wątku16, który z oczywistych względów stanowił
istotne ogniwo łączące dawne przekazy folklorystyczne ze współczesnymi horrorami fil-
mowymi, właśnie w kwestii wyobrażeń istot nadprzyrodzonych.
Choć w książce Davissona można znaleźć wiele przydatnych informacji, to autor czę-
sto obiera drogę eseistyczną, co staje w kontraście do powagi publikacji naukowej (Yurei…
po części aspiruje do tego miana). Fragmenty „żurnalistyczne” można znaleźć między in-
nymi we wstępie17 oraz w opisie sylwetki Hearna – autor nazywa go „stworzeniem tak
cudacznym jak wszystko, co opisywał w swoich szkicach o folklorze”18. Taki sposób wy-
sławiania się burzy nieco konwencję całości i podważa wiarygodność treści. Zastrzeżenia
można mieć również do cytatów i przypisów zaproponowanych przez autora – a właściwie
ich braku. Na końcu książki znajduje się spis wykorzystanej w pracy literatury, ale we-
wnątrz rozdziałów brak jest jakichkolwiek przypisów dotyczących cytowanych tekstów
– zabieg ten w zamyśle autora mający ułatwić lekturę19, wpłynął niekorzystnie na poziom
publikacji oraz jest wątpliwy z  praktycznego punktu widzenia. Trudno bowiem ustalić,
z jakiego źródła pochodzą konkretne informacje, a które od autora.
Niewątpliwą zaletą omawianej książkowej pozycji jest dział z opowiadaniami o du-
chach zamieszczony w dalszej jej części. Choć sam autor opisuje niektóre z tych historii
słowem „kapitalne”20, to można mu ten kolokwializm wybaczyć. Do każdego rozdzia-
łu książki przyporządkowanych jest kilka opowiadań zebranych z różnych źródeł, czę-
sto przetłumaczonych z języka japońskiego na angielski przez autora (a ten z oczywi-
stych względów przełożony na język polski przez Aleksandrę Czwojrak). Opowiadania
te stanowią ciekawe uzupełnienie wywodów autora, a dzięki temu, że w jednym temacie
przywołanych może być parę przykładów (np. w rozdziale o Okiku), nakreślony zostaje
kontekst różnych wariantów tego samego wątku. Narracje umieszczone zostały w dziale
odseparowanym od reszty książki, co w dużej mierze upraszcza przeglądanie i dalszą ich
analizę. Publikację uzupełnia też krótki słowniczek pojęć, z którego dowiedzieć się można
między innymi o różnych terminach określających postacie duchowe (ich mnogość może
świadczyć o tym, jak ważną rolę pełnią wszelkiego rodzaju zjawy w kulturze japońskiej)21.
Nie jest on obszerny, ale na potrzeby książki wystarczający.

15 Wydanie polskie – Kwaidan: Opowieści niesamowite, tłum. J. A. Rzewuski, Łódź 1984.


16 Z. Davisson, op. cit., s. 45-46.
17 Ibidem, s. 9.
18 Ibidem, s. 62.
19 Ibidem, s. 243.
20 Ibidem, s. 177.
21 Ibidem, s. 238.

109
Przechodząc do podsumowania, warto przywołać słowa samego autora:

[…]Jeśli rozumiemy, na co patrzymy, historia nabiera głębi i daje więcej przyjemności. Taki też jest cel mojej książki –
pomóc zrozumieć, pozwolić lepiej wejrzeć nie tylko w popularne japońskie produkcje [np. filmowe], ale także w historię
i kulturę, z której się wywodzą22.

Można zadać pytanie: czy Davissonowi udało się zrealizować swój cel? Publikacja
jest na pewno ciekawym uzupełnieniem badań nad postaciami nadprzyrodzonymi i  ich
reprezentacją w przekazach folkloru współczesnego (szczególnie na polskim rynku wy-
dawnictw naukowych) – dotychczas nie mieliśmy bowiem książki poświęconej tylko i wy-
łącznie japońskim postaciom duchowym (choć te stanowią przecież inspirację dla podob-
nych postaci na całym świecie). Autor w zakończeniu przytacza słowa Lafcadio Hearna:
„zrozumieć yurei i panowanie umarłych – zrozumieć obowiązki związane z narodzinami
i śmiercią – to w dużej mierze zrozumieć Japonię”23. Zapewne jest w tych słowach wiele
prawdy. Pytanie tylko, czy książka pomaga w zrozumieniu tego fenomenu? Niestety, ist-
nieje obawa, że zainteresowanych tą tematyką może od lektury odrzucić obecność elemen-
tów nieprzystających do rozprawy naukowej, o których wspomniałem. Podobny zarzut
można skierować do Michaela Dylana Fostera, autora książki Yokai. Tajemnicze stwory
w kulturze japońskiej, która również została wydana w serii Mundus. Fenomeny wydaw-
nictwa UJ. Tam jednak autor zaproponował określony system przypisów, zaś lekturę uzu-
pełnia istotny w takich przypadkach indeks najważniejszych pojęć. W Yurei… czytelnik in-
deksu nie uświadczy − to duży brak. Sięgając po tę interesującą publikację, warto pamiętać
o powyższych zastrzeżeniach.

Literatura

Barańska Dorota, Brak absolutu. Pojęcia dobra i zła w japońskiej popkulturze, Towarzy-
stwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych „Universitas”, Kraków 2014.

Davisson Zack, Yurei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej, (tłum.) Aleksandra


Czwojrak, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2018.

Foster Michael Dylan, Yokai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej, (tłum.) Agnieszka
Szurek, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2017.

Iwicka Renata, Źródła klasycznej demonologii japońskiej, Wydawnictwo Uniwersytetu


Jagiellońskiego, Kraków 2017.

Spurgiasz Michał, Yōkai – japońskie duchy liminalne, „Studia Religiologica” nr 48, Kra-
ków 2015.

22 Ibidem, s. 16.
23 Ibidem, s. 172.

110

You might also like