Professional Documents
Culture Documents
Tekst Omawia Problematykę Wiedzy A
Tekst Omawia Problematykę Wiedzy A
Tekst Omawia Problematykę Wiedzy A
Historia terminu "a priori" zaczyna się od koncepcji Arystotelesa, który wprowadził
pojęcia "a priori" i "a posteriori" jako terminy techniczne. Według Arystotelesa A
jest wcześniejsze od B w porządku natury, gdy B nie mogłoby istnieć bez A;
natomiast A jest wcześniejsze od B w porządku poznania, gdy nie możemy poznać B nie
poznając A. W scholastyce przyjęto odróżnienie między dwoma rodzajami dowodu:
dowodu a priori, w którym wychodzi się od przyczyn, i dowodu a posteriori,
rozpoczynającego się od skutków.
W czasach nowożytnych pojawiły się dyskusje nad problemami związanymi z wiedzą a
priori, takie jak: prawdy konieczne, wiedza czysto rozumowa, wiedza o faktach,
wiedza oczywista i wiedza wrodzona. Według Kanta a priori to to, co jest całkowicie
niezależne od doświadczenia, to warunek każdego obiektywnego doświadczenia i jego
przedmiotów. W wiekach XIX i XX kontynuowano i transformowano kantowskie rozumienie
wiedzy a priori, ale także próbowano je radykalnie odrzucić. Obecnie problematyka
wiedzy apriorycznej jest dyskutowana jako zagadnienie samodzielne, w kontekście
filozofii umysłu i nauk kognitywnych lub w ramach filozofii języka i teorii
znaczenia. Autor wspomina również o próbach radykalnego przestawienia
dotychczasowych ustaleń terminologicznych przez S. Kripkego, który wykazał, że może
istnieć wiedza kontyngentna a priori.
Mimo wszystko przestrzeń i czas nie odnoszą się do sądów syntetycznych apriori,
gdyż są całkowicie niezależne od kwesti wyjaśnienia możliwości matematyki. Nawet
jeśli argumentacja Kanta odnośnie wyżej wymienionych struktur, byłaby nieprawdziwa,
to nie wpłynęłoby w żaden sposób to na problem szczególnego statusu matematyki.
Przyjęcie bądź odrzucenie aprioryczności struktur jest niezależne od możliwości
wyjaśnienia sądów syntetycznych a priori.
Aprioryczność pojęć oznaczała nie to, że rodzimy się wraz z treściowo rozwiniętym
pojęciem Boga, lecz to, że ze względu niemożliwość empirycznego wyabstrahowania
tego pojęcia z danych doświadczenia, należy uznać, że jego podstawowe elementy
składowe są jakoś ‘zarodkowo” obecne w naszym umyśle. W trakcie naszego życia, za
pomocą doświadczenia wiedza zarodkowa byłaby odświeżana i uaktualniana. Myślenie
filozoficzne, naukowe i teologiczne rozwijałby treść. Jednak pojawia się problem-
nie byłaby to jednak wiedza w sensie apriori, ani nawet żadną. Status wiedzy
mogłaby dopiero uzyskać np. poprzez myślenie filozoficzne które może nam dostarczyć
uprawomocnionych przekonań na temat natury Boga, nieskończoności czy rozciągłości.
Czasowa uprzedniość w stosunku do doświadczenia tego typu podstawowych pojęć jest
czymś innym niż biologicznie wytworzona wrodzoność naszego aparatu kognitywnego.
Można powiedzieć, że wręcz przeciwnie: gdybyśmy nie posiadali tych pojęć jako
wrodzonych, to nie mielibyśmy ich w ogóle, gdyż żaden skończony ciąg doświadczeń
nie mógłby doprowadzić do ich pojawienia się. Aprioryczność pojęć miała dopiero
umożliwić obecność dla nas takich ‘przedmiotów’ jak Bóg, nieskończoność lub
rozciągłość
problem obiektywności pojęć wrodzonych nie znikał: jeżeli istnieje w nas coś, czego
stosowanie do doświadczenia nie jest dane bezpśrednio (jak to jest w przypadku
zwykłych pojęć empirycznych), to powstaje pytanie, czy treściom takich pojęć w
ogóle odpowiadają jakieś przedmioty.
Cechą charakterystyczną sądów apriori jest ich konieczność i ścisla ogólność oraz
że dla ich uprawomocnienia nie wystarcza odwołanie się do doświadczenia w zwykłym
sensie (tzn. do spostrzegania zmysłowego, introspekcji czy indukcji).
Kant niestety w wadliwy sposób uprawomocnił wiedzę a priori, trzeba zbytw wiele na
siebie pojęć nałożyć, żeby udowodnić istnienie sądów syntetycznych apriori.Trzeba
bowiem założyć poprawność rozumowania ustalającego, że przestrzeń i czas oraz tzw.
kategorie są jakoś zawarte w podmiocie, a więc, że to, co jest niemożliwe na
podstawie doświadczenia w zwykłym sensie, staje się możliwe dlatego, że wypływa ze
struktury samego podmiotu.
Gdy w ra#mach całości wiedzy apriorycznej odróżnimy - podobnie jak się to zazwyczaj
czyni w przypadku wie#dzy a posteriori - zdania bazowe, czyli fundament tej wiedzy,
od zdań z nich wyprowadzonych, to
pytanie o istnienie wiedzy a priori dotyczyć będzie istnienia apriorycznych
(koniecznych i ściśle
ogólnych) zdań bazowych oraz istnienia specyficznego rodzaju uprawomocnienia, jaki
powinien
przysługiwać bazowym sądom apriorycznym. Tylko wtedy, gdy uzasadnimy konieczność
przyjęcia
bazowych zdań a priori (specyficznych dla pewnych dziedzin wiedzy bądź
obowiązujących pona#dziedzinowo), wtedy też i wyprowadzone z nich inne (pochodne)
zdania trzeba będzie uznać za nale#żące do domeny wiedzy apriorycznej.