O Właściwościach Narracji Filmowej

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 9

varia 161

O właściwościach narracji filmowej

marek hendrykowski
instytut Filmu, Mediów i Sztuk Audiowizualnych
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Abstract. Hendrykowski Marek, O właściwościach narracji filmowej [Features of film narrative]. „Images” vol.
XXIII, no. . Poznań . Adam Mickiewicz University Press. Pp. –. ISSN -X. DOI ./i....
The aim of the article is to present a synthetic conception of film narrative both in the theoretical and practical
context. The author considers the subject in terms of film theory and history. He also examines features of film
narrative by using both the synchronous and diachronic method.

Keywords: narration, narrative, narrator, language of moving pictures, art of film, comparative analysis

Zamiast wstępu mikoprocesy, jak i makroprocesy narracyjne za-


Zacznijmy od postawienia kilku elementar- chodzące w świecie ruchomych obrazów. Jako
nych pytań: Czy narracja prowadzona za po- badacze nie jesteśmy wcale nieprzygotowani,
średnictwem ruchomych obrazów jest możliwa jeśli już, to raczej podatni na uleganie złudnym
poza językiem? Czy istnieją filmy (przekazy pozorom narratologicznej „rewolucji”. Ponow-
w ruchomych obrazach) całkowicie pozbawio- ne rozpoznanie tej złożonej problematyki po-
ne narracji? Czy tak zwane nowe media wypra- zwoli również inaczej spojrzeć na związki sztuki
cowały jakiś własny modus narracji audiowizu- filmowej z innymi sztukami.
alnej pozbawiony związku z narracją filmową?
Czy kultura i komunikacja, jaką wykształciły Narracja filmowa wobec innych sztuk
film i kino, są dzisiaj jedynie masą upadłości? Nie wystarczy poprzestać na oczywistym
Refleksja badawcza wokół zmieniających się stwierdzeniu, że film należy do rodziny sztuk
praktyk narracyjnych usilnie szuka dla siebie narracyjnych. Rozpatrywane w szerszym ujęciu
nowego języka naukowego dyskursu. Zauważ- komparatystycznym kino okazuje się dziedziną
my jednak, iż współczesna teoria filmu i teoria wielorako powiązaną z innymi sztukami. Hi-
nowych mediów nie dokonały jak dotąd rema- storia rozwoju kinematografii i sztuki filmowej
nentu własnego stanu posiadania. To, co „stare” jest historią rozmaitych przejęć, fuzji, interdy-
(minione, dawne), z góry uchodzi za nieprzy- scyplinarnych łączeń i transmedialnych przeni-
datne i anachroniczne w konfrontacji z aktual- kań – mówiąc metaforycznie – kulturowych joint
nymi wyzwaniami badawczymi. Czy słusznie? ventures. Nie znaczy to, iż narracja za pomocą
I czy to konieczne? Czy istotnie, rozpoznając ruchomych obrazów nie wykształciła dotąd –
dzisiejsze metamorfozy narracji prowadzonej i nie ma na własny użytek – niczego swojego.
za pośrednictwem ruchomych obrazów, na- Kultura narracji filmowej jako nieustannie
leży zaczynać wszystko od nowa, bo tak bar- ewoluujący system generowania znaczeń sta-
dzo zmieniła się technologia ich wytwarzania, nowi od ponad stu lat domenę komunikowa-
transmisji i społecznego obiegu? nia realizującą własne dążenia i projektującą
Pod względem metodologicznym daje osobną – pod wieloma względami autonomicz-
o sobie znać coraz bardziej nagląca koniecz- ną – drogę rozwoju. Domenę, która oddziałuje
ność rewizji wypracowanego przez dziesiątki z wzajemnością na inne dziedziny, występując
lat repertuaru pojęć, za pomocą których można w kontaktach i spotkaniach z nimi w funkcji
opisywać, analizować i interpretować zarówno zarówno biorcy, jak i dawcy. O jej swoistych
162 varia

cechach i właściwościach będzie jeszcze szerzej Narracja o narracji


mowa w toku dalszych rozważań. Tu wystarczy Funkcjonujący dzisiaj w naukowym obie-
spostrzeżenie, iż każde opowiadanie z użyciem gu, głównie anglojęzyczny, słownik narracji
ruchomych obrazów łączy w sobie pierwiastki filmowej nie wydaje się zbiorem pojęć nie-
e g z o g e n n e (czerpane z zewnątrz, z różnych zbędnych, niezawodnie użytecznych i w pełni
pozafilmowych kultur: zarówno starszych, jak adekwatnych, a tym bardziej klarownie zdefi-
i młodszych) z pierwiastkami e n d o g e n n y m i niowanych w swym znaczeniu. Istnieje, moim
(czyli należącymi wyłącznie do charakterystyki zdaniem, konieczność dokonania krytycznej
tego typu narracji). rewizji tego słownika. Jej rezultatem powinno
Z metodologicznego punktu widzenia istnie- być w pierwszym rzędzie oczyszczenie aktual-
nie pierwiastków egzogennych i endogennych nego pola refleksji badawczej z tego, co blokuje
w kulturze narracji i w praktykach narracyjnych i uniemożliwia jej dzisiejszy rozwój. Narracja
kina oznacza dla badacza narracji prowadzonej współczesna jest praktyką (czy raczej zbiorem
za pośrednictwem ruchomych obrazów koniecz- wielu praktyk) bez adekwatnej narracji o sobie.
ność nieustannego uwzględniania obu tych po- W dzisiejszej narratologii filmu, a zwłasz-
wiązanych z sobą czynników. Nie wystarczy po cza nowych mediów, dominuje bezkrytyczny
prostu importować na przykład z tego, co oferuje zachwyt nad rozległością zagadnienia. Przed-
naukowa refleksja nad literaturą. Z tego powodu miot badań wydaje się nie mieć żadnych granic.
nie powinno się na przykład, pod rygorem po- Wszystko jest narracją – to obiegowy pogląd,
pełnienia poważnego błędu metodologicznego, który swą kuszącą dla wielu moc czerpie tyleż
mechanicznie przenosić repertuaru kategorii po- z braku namysłu, co z metodologicznej lekko-
jęciowych wypracowanych – od czasów Tzveta- myślności. W literaturze przedmiotu mamy do
na Todorova, Marie Claire Ropars-Wuilleumier, czynienia z ewidentnym embarras de richesse
Julii Kristevej i Claude’a Brémonda – na gruncie w postaci pojęć-gadżetów. Wyrzuca się stare,
nauki o literaturze i narratologii literackiej na wielokrotnie wypróbowane narzędzia, produ-
grunt współcześnie prowadzonych studiów nad kując nowomodne i byle jakie. Nadmiar zbęd-
narracją kinematograficzną. nych, tworzonych ad hoc, okołonarracyjnych
Świadomość istnienia jej samej jako czegoś terminów sprawia, że instrumentarium badaw-
swoistego nie oznacza bynajmniej całkowitego cze tej dziedziny zatraca niezbędną użyteczność,
separowania refleksji badawczej nad ruchomy- a często i sens.
mi obrazami od innych dziedzin komunikowa- Współczesnym publikacjom i dyskursom
nia oraz innych sztuk. Analizując narracyjne narratologicznym generalnie brak myślowej
właściwości kina, wychodzimy bowiem od za- dyscypliny. Rządzi nimi nie dialog, lecz chao-
łożenia, iż swoistość kinowej odmiany narracji tyczny polilog. Znakomicie ujął to w krytycz-
warto studiować w kontekście innych mediów nej glossie do Palimpsestów Gérarda Genette’a,
i sztuk. Posiada ona bowiem swoje echo me- w nawiązaniu do pojęcia intertekstualności
tanarracyjne w postaci komplementarnego w badaniach literackich, Antoine Compagnon,
dopełnienia i wielorakich odniesień w kultu- pisząc o sposobie podejścia omawianego ba-
rze narracyjnej jako szerszym uniwersum: od dacza:
teatru, malarstwa i literatury (mowa tu zwłasz- Do intertekstualności, ograniczonej do występo-
cza, choć nie tylko, o prozie powieściowej), po wania jednego tekstu w innym, dodaje on para-
fotografię, reportaż prasowy, radio, telewizję, tekstualność, metatekstualność, architekstualność
komiks i gry komputerowe. i hipertekstualność, tworząc złożoną typologię „li-
teratury drugiego stopnia”. Uciekliśmy na wyżyny,
[1] A. Compagnon, Demon teorii. Literatu- gdzie złożoność relacji międzytekstowych posłużyła
ra a zdrowy rozsądek, przeł. T. Stróżyński, do wyeliminowania troski o świat, która przejawiała
Gdańsk 2010, s. 98. się w dialogiczności[1].
varia 163
Przyrost terminologicznych nowinek nie Postawmy w tym miejscu pytanie: co różni
zawsze niesie z sobą same korzyści. Dawne narrację w ruchomych obrazach od narracji,
klasyczne pojęcia (przykładowo: modus nar- z jaką mamy do czynienia w innych dziedzi-
racji, podmiot autorski, narrator i jego modele, nach i językach?
adresat narracji, konwencje narracyjne, montaż,
akcja, fabuła, elipsa, ujęcie, epizod, scena, fraza Perspektywa postrzegania
montażowa, sekwencja, paralelizm, ekwiwalen- Ruchome obrazy idealnie wprost nadają
cja, sukcesja zdarzeń, porządek przyczynowo- się do przedstawiania strumienia doznań, my-
-skutkowy, monolog wewnętrzny, strumień śli i uczuć. Zaprasza do takiego działania ich
świadomości, linearność rozwoju, symultanizm, mobilna, znajdująca się w nieustannym ruchu,
collage, rama narracyjna, punkt widzenia, ve- wyobrażona czasoprzestrzeń. Zarówno przed-
risimilitude, fikcyjne pole odniesienia, akce- stawiona, jak domyślna – z miejscami niedoo-
leracja, retardacja, antycypacja, ekstraspekcja, kreślenia włącznie. Przeskok za przeskokiem.
introspekcja, retrospekcja, futurospekcja[2], Wszystko w naszej obecności i z naszym osobi-
suspens, klimaks, antyklimaks, kulminacja stym udziałem. Znakomity montażysta Walter
itp.) – wszystkie one nie są bynajmniej bezuży- Murch mówi wręcz o akrobatycznych właści-
teczne, trzeba tylko nauczyć się operować nimi wościach montażu. I ma rację, od tej bowiem
w odmienny niż dotąd sposób. strony narracja filmowa wydaje się nie znać
Wymaga tego zmieniający się przedmiot ba- żadnych ograniczeń. Jedni zatem dostrzegą
dań. Mnożenie coraz to nowych, doraźnie stoso- w niej ontologiczne uwolnienie i wynicowanie
wanych „terminów” nic tu nie da; koniecznością przekazu z materialnej rzeczywistości, podczas
chwili jest ich z rozwagą sporządzony remanent. gdy inni, przeciwnie, dopatrzą się kotwicy me-
Celem takiej gruntownej rewizji pojęć byłoby tonimicznego powiązania ciągu ruchomych
uwolnienie nagromadzonej terminologii od cha- obrazów z gruntem realności.
osu rzeczy stosowanych w sposób często mylący, W klasycznym ujęciu mamy do czynienia
nietrafny i nieuwzględniający specyfiki zarówno z czterema aspektami narracyjnego oglądu roz-
samego filmu (zwłaszcza autonomicznego roz- ważanego w perspektywie temporalnej i spa-
woju sztuki filmowej), jak i – szeroko pojętej – cjalnej. Są nimi:
domeny komunikacji kinematograficznej. − ekstraspekcja,
W ślad za takową rewizją powinien pójść ze- − introspekcja,
społowy wysiłek badaczy narratologów zmierza- − retrospekcja
jący do zaprojektowania odmiennej perspekty- − futurospekcja.
wy metodologicznej i zaproponowania modelu, Wszystkie cztery wymienione powyżej
który można by umownie określić jako nową aspekty integruje i łączy w jedno pewien wspól-
narrację o narracji w języku ruchomych obrazów. ny mianownik. Jest nim modus odniesienia do
Potrzeba taka daje o sobie znać i odzywa się [2] Nie należy i nie powinno się nazywać retro-
echem w pracach polskich badaczy – zarówno spekcji flashbackiem. Podobnie jak antycypacji –
doświadczonych (Eugeniusz Wilk, Jacek Osta- flash forwardem. Flashback jest tylko jednym
szewski, Mirosław Przylipiak, Tomasz Kłys), jak z możliwych chwytów i sposobów wywoływania
i należących do młodszej generacji (m.in. Anna czasu przeszłego w filmie, mówiąc opisowo:
Nacher, Ewa Wójtowicz, Barbara Szczekała, Ro- mgnieniem przeszłości. Tak samo jak flash for-
bert Birkholc). Mowa tu o grupie narratologów, ward stanowi wariant narracyjny futurospekcji,
ergo antycypacji, który można umownie nazwać
dla których rzeczą oczywistą jest świadomość,
mgnieniem przyszłości. Retrospekcja i futuro-
że bez wnikliwych i systematycznie prowadzo- spekcja należą jako pojęcia do niezmiernie rozle-
nych studiów narratologicznych bliższa i dalsza głego repertuaru makrozabiegów narracyjnych,
przyszłość filmoznawstwa i medioznawstwa podczas gdy flashback i flash forward stanowią
stoi pod wielkim znakiem zapytania. tylko dwa z wielu możliwych ich wariantów.
164 varia

szeroko rozumianej rzeczywistości. Nie tej w fil- no-praktyczną sugestią, dotyczącą swoistości
mie, prezentowanej w postaci kinematograficz- opowiadania za pośrednictwem ruchomych
nych fantomów, lecz zewnętrznej. Przy czym obrazów, dodalibyśmy natychmiast uwagę, iż
status czegoś domyślnie r z e c z y w i s t e g o narracja kinematograficzna okazuje się również
ma w filmie nie tylko kamerowy ogląd dowol- „prześlizgiwaniem” w drugą stronę: od subiektu
nego otoczenia, lecz również to, co ustanawia do obiektu. Mamy tu więc do czynienia z ru-
umysł. Narracja kinematograficzna ma w sobie chem zwrotnym, przebiegającym jednocześnie
magiczną zdolność zaglądania w różne sfery w dwóch kierunkach.
ludzkiego kontaktu z otoczeniem i ze świa- Ta płynność transmisji narracyjnej nie
tem – z kontaktem mechanicznym, nieludzkim przynależy wyłącznie do domeny narracji fil-
(wynikłym z doświadczenia udziału aparatu) mowej. Na gruncie literatury natrafiamy na
i z efektem zimnej obcości włącznie. Może nią bowiem – notabene historycznie o wiele
także w fascynujący sposób utrwalać wyglądy wcześniej – w prozie eksperymentalnej opartej
kamerowanych obiektów i uwieczniać przemi- na technice monologu wewnętrznego i strumie-
jające zdarzenia i ulotne chwile. nia świadomości (Laurence Sterne, Edouard
André Bazin w słynnym eseju na temat na- Dujardin, Karol Irzykowski, James Joyce, Sta-
tury przedstawień fotograficznych określił nie- nisław Ignacy Witkiewicz, Valery Larbaud i in.).
gdyś ową – generalnie właściwą także medium Można tu mówić o istnieniu nie tylko nośnej
kinematograficznemu – referencyjną zdolność tradycji, ale i długotrwałej inspiracji ze strony
mumifikacji przedstawianego (zarazem ukazy- powieści.
wanego i utrwalanego) obiektu mianem „kom- Niemniej, w ciągu swego rozwoju kino
pleksu mumii”[ ]. 3 i sztuka filmowa wykształciły bardzo szeroki –
Kino, jak długo istnieje, potrafi z fenome- i ciągle wzbogacany – repertuar odmian narracji
nalną sugestywnością zacierać granice między oraz figur narracyjnych. Wszystkie one, razem
światem rzeczywistym a wyobrażonym. „Nie- wzięte, opierają się na: ekstraspekcji, retrospek-
rzeczywiste” i „niematerialne” (czytaj: wyob- cji, introspekcji i okazjonalnie na futurospekcji.
rażone) co rusz splata się tutaj z empirycznym, Nie idzie przy tym o sposób przeplatania akcji,
realnym, zmysłowo dostępnym, widzialnym lecz o coś więcej. O to mianowicie, że w każdym
i słyszalnym. Obrazy będące wyobrażeniem przypadku daje o sobie znać proces łączenia
wchodzą w zaskakującą symbiozę z ekstra- i przenikania się przywołanych aspektów. W grę
spekcjami. To samo dotyczy wszelkich postaci wchodzi zatem stale poszerzany zespół zabie-
kinematograficznie wyrażonej pamięci i przy- gów narracyjnych, które mają oddać na ekranie
pomnienia. Na ekranie panuje nieustanny prze- bieg czyichś doznań, myśli i uczuć.
pływ i osmoza odmiennych jakości. Filmowe Nasuwa się w tym miejscu kolejne kluczo-
introspekcje niemal niezauważalnie łączą się we pytanie: o linearność (sukcesywność) bądź
z retrospekcjami, a te z kolei z ekstraspekcjami. równoczesność (symultaniczność) filmowych
Zafascynowany tym charakterystycznym przedstawień. W świetle modelowo uogólnio-
dla wszelkich przedstawień kinematograficz- nej charakterystyki narracji filmowej na jednym
nych zjawiskiem, Siergiej Eisenstein nazwał je: jej biegunie mamy linearnie, ergo następczo
„prześlizgiwaniem” z obiektu do subiektu[4]. płynący strumień oglądu ukazanej na ekranie
Idąc w ślad za tą niezmiernie trafną teoretycz- czasoprzestrzeni, podczas gdy na biegunie
przeciwnym sytuuje się współbieżność, wielo-
[3] A. Bazin, Ontologia obrazu filmowego, pasmowość i wielonurtowość struktury narra-
w: idem, Film i rzeczywistość, przeł. B. Michałek, cyjnej – w postaci dowolnie zaprojektowanego,
Warszawa 1963, s. 9 i nast.
czasoprzestrzennego splotu, rozwijającego się
[4] S. Eisenstein, Raczcie się, proszę, przeł. I. Pio-
trowska, w: idem, Wybór pism, Warszawa 1959, i biegnącego symultanicznie. Splotu, którego
s. 215. zadaniem i podstawową funkcją jest ukazać
varia 165
złożoność, współbieżność oraz przenikanie się Z tego względu nasycony podmiotowością,
różnych aspektów czasu i przestrzeni w ludzkim zsubiektywizowany, kontemplatywny rodzaj
umyśle i doświadczeniu. obrazowania nie przekreśla udziału „bezpod-
Jedno nie tylko nie wyklucza drugiego, ale, miotowej”, „przezroczystej” ekstraspekcji – mało
co więcej, narracyjna dominanta l i n e a r n o - tego, wymaga jej jako niezbędnego kontrapunk-
ś c i przedstawień znajduje swoje nieodzowne tu. Z kolei żadna, nawet najbardziej „przezroczy-
komplementarne dopełnienie w ich s y m u l t a - sta” filmowa ekstraspekcja nie jest i nie może się
n i c z n o ś c i. I vice versa, wszelka dominanta stać na tyle „obiektywna” i „neutralna” (pozba-
symultaniczności zauważalna w procesie nar- wiona udziału „ja” i „ty”), by całkowicie usunąć
racji konstruowanej i prowadzonej za pomocą i wykluczyć komplementarny wobec niej aspekt
ruchomych obrazów nie może się obyć bez podmiotowy, który ją subiektywizuje.
udziału – koniecznego do jej zaistnienia i do- Podmiotowy charakter narracji filmowej na-
strzeżenia – aspektu linearnego. Klasyczna idea leży zatem do jej niezbywalnych wyznaczników.
montażu poziomego i pionowego tu właśnie Podobne twierdzenie pojawia się na gruncie
znajduje swoje potwierdzenie. Na tym jednak polskiej narratologii kina nie po raz pierwszy[5].
nie koniec… Należy zauważyć, iż frapujące zagadnienie pod-
W kategoriach cybernetyki pierwszorzęd- miotowości przekazów kinematograficznych
nie ważna rola przypada w procesie narracji wykracza daleko poza dylematy fikcji ekrano-
filmowej s p r z ę ż e n i u z w r o t n e m u. Dys- wej (resp. filmu fabularnego) i dokumentalizmu
kurs narracyjny uruchomiony przez strumień (filmu faktów). W ostatnim czasie znalazło ono
ruchomych obrazów toczy się na zasadzie nie- swoje wyczerpujące rozwinięcie w trzytomo-
ustannej interakcji pomiędzy tworzywem obra- wym opracowaniu Mirosława Przylipiaka po-
zów wizualnych, audialnych i audiowizualnych święconym kinu bezpośredniemu[6].
pojawiających się na ekranie, miejscami niedo-
określenia a mową wewnętrzną widza. Splot narracji
W grę wchodzi tutaj aspekt stale obecny To nie jest kolejny nowy termin. Wpro-
w toku dyskursu – wynikający ze struktury prze- wadzając do naszych rozważań metaforyczne
kazu i elementarnej funkcji jej czasoprzestrzen- określenie „splot narracji”, zmierzamy do tego,
nego rozwoju – a nie cecha występująca fakul- by wydobyć poprzez nie złożoność charaktery-
tatywnie. Wirtualny adresat narracji dokonuje styki jej współczesnych konstrukcji. Charakte-
więc co rusz korekty pomiędzy przedstawionym rystyki obejmującej nie jakiś jeden aspekt, lecz
i nieprzedstawionym, spodziewanym a zaskaku- różne poziomy budowy planu narracji kine-
jącym, oczekiwanym a nieoczekiwanym, mię- matograficznej. Począwszy od tych najbardziej
dzy datum i novum, wreszcie między konwencją elementarnych (poziom kinematyczny, instru-
a inwencją ekranowego opowiadania. mentacja mikroelementów semantycznych),
Nasuwa się w tym miejscu kolejna kwestia poprzez sposób kadrowania, ruchy kamery,
dotycząca istnienia bądź nieistnienia w filmie aranżację planów, zmienność punktów wi-
narracji bezpodmiotowej, zwanej również czę- dzenia i słyszenia oraz modelowania sytuacji
sto transparentną (resp. poziomem zero stylu ekranowych, a skończywszy na wielkich figu-
przekazu). Wypada postawić pytanie: narracji rach semantycznych, takich jak: temat, bohater,
transparentnej, ale od czego? Przedmiot i pod-
miot jako dwa współistotne aspekty kinemato- [5] Zob. M. Hendrykowski, Kreacja i reprodukcja
w filmie, w: Współczesne problemy metodologii
graficznego przedstawienia pozostają przecież
filmu, red. A. Helman, Katowice 1977; oraz idem:
z sobą w symbiotycznym związku. Jeden czer- Podmiot filmowy jako element rozwoju kina autor-
pie życiodajną energię i sens z drugiego. Nie skiego, „Studia Filmoznawcze” 1989, t. VIII.
wykluczają się, całkiem przeciwnie, są sobie [6] M. Przylipiak, Kino bezpośrednie, t. 1–3,
nawzajem niezbędne. Gdańsk 2012–2014.
166 varia

akcja, fabuła, czas, przestrzeń, narrator i modus zasadniczo w sensie ontologicznym, posiadają
narracji, wreszcie rodzaj filmowy, gatunek, styl, względem siebie status bytów – jeśli orzekać
kompozycja i dramaturgia[7]. o nich z semantycznego punktu widzenia –
Splot narracyjny w filmie zaczyna się od na- równorzędnych.
wiązania określonej relacji między przedmio- Nie znaczy to jednak, że zrównaliśmy w ten
tem a podmiotem. To rdzeń całej konstrukcji sposób wizualny i dźwiękowy strumień obra-
(czytaj: zorganizowanego porządku) procesu zów kinematograficznych stanowiących kom-
komunikowania. Obok zmysłowo dostępnej ponent oznaczający (signifiant) z komponen-
widzowi warstwy wizualnej i audialnej bądź tem przez te obrazy oznaczanym (signifié). Już
audiowizualnej ekranowego przedstawienia najwcześniejsza faza rozwoju języka ruchomych
istnieje nieuświadamiana przez niego rozległa obrazów zawierała w sobie paradoks przekazów
warstwa wyobrażenia (vide: Ingardenowskie ewokujących realność obok przekazów ewoku-
miejsca niedookreślenia), dzięki czemu w pro- jących wyobrażenie nierealnego. Wiara w obraz
cesie percepcji obrazów kinematograficznych i wiara w rzeczywistość stanowi prastarą pre-
zacierają się granice między „co” i „jak”: między figurację dylematów i paradoksów, z którymi
tym, co przedstawione, a sposobem przedsta- obcujemy w świecie komunikacji za pośred-
wienia. Innymi słowy, pomiędzy rzeczywistym nictwem ruchomych obrazów (analogowych,
(percypowanym) a wyobrażonym (domyślnym). fantomowych, cyfrowych, wirtualnych etc.) po
Narracja filmowa – uwaga ta dotyczy nie dzień dzisiejszy.
tylko dzieł artystycznych, lecz także różnych
nieartystycznych form komunikacji audio- Narracja jako montaż
wizualnej odbywającej się za pośrednictwem W trzecim podrozdziale niniejszego stu-
ruchomych obrazów – kumuluje i wyzwala dium został już wywołany temat m o n t a ż u
niezwykłą energię opowiadania/przedstawia- jako podstawowego czynnika nar-
nia/demonstrowania. Rzutuje ona i oddziałuje r a c j i. Spróbujmy w tym miejscu rozwinąć
bezpośrednio na transmisję (czyli sposób prze- szerzej tę myśl, wskazując, że narracja kine-
kazu) komunikowanych znaczeń, a zwłaszcza matograficzna i montaż stanowią awers i rewers
na modelunek czasu i przestrzeni w przekazie wszelkich procesów komunikowania za pośred-
kinematograficznym. nictwem ruchomych obrazów. Innymi słowy,
W modelunku tym, podkreślmy raz jesz- należy zauważyć, iż bez udziału montażu nie
cze, liczy się na równi to, co realne (dane empi- ma w przekazie filmowym narracji, a zdarzające
rycznie, dostępne zmysłom), jak i wyobrażone. się rozmaite nieporozumienia i nadużycia ter-
Struktura narracji kinematograficznej zawiera minologiczne dotyczące sposobu pojmowania
w sobie splot różnych związków, zależności montażu rzutują na niezrozumienie zjawisk
i biegunowych napięć. Istnieje wykorzystywa- narracji i vice versa.
ny w praktyce komunikowania od momentu Spróbujmy zatem rozpatrzyć oba procesy,
narodzin kinematografii potężny potencjał na- a mianowicie proces narracji i proces monta-
racyjnego napięcia pomiędzy czasem dokona- żu, nie rozdzielnie, lecz łącznie, wychodząc od
nym a czasem dokonującym się. I drugi potężny próby roboczej definicji tego drugiego. Nie ma
rodzaj napięcia: pomiędzy czasem ukazanym i nie powinno być żadnego sporu co do tego,
w formie ekstraspekcji a czasem wyobrażo- że montaż stanowi podstawowy środek wyrazu
nym. Wszystkie one, różniąc się między sobą w komunikacji audiowizualnej i sztuce filmowej,
[7] M. Hendrykowski, Wielkie figury semantyczne
różniący je zasadniczo od innych dziedzin ko-
w dziele filmowym, „IMAGES. The International munikacji i twórczości: literackiej, plastycznej,
Journal of European Film, Performing Arts and teatralnej etc.
Audiovisual Communication” 2016, vol. XVIII, Montaż w szerszym znaczeniu operacyjnym
nr 27. oznacza p r o c e s w y b o r u i k o m b i n a c j i
varia 167
e l e m e n t ó w w i z u a l n y c h i a u d i a l n y c h, cza tak czy inaczej uruchomienie odmiennego
połączonych z sobą w całość wyższego rzędu modusu narracji.
i współtworzących dany przekaz kinematogra- Nadarza się w tym momencie doskonała
ficzny na różnych poziomach jego budowy. sposobność, by połączyć i scalić w jedno reflek-
Rzec można, iż – rozpatrywany od strony sję nad klasycznymi i nowoczesnymi formami
narracyjnej – montaż ruchomych obrazów or- narracji. Współcześnie nie oddaliła się ona od
ganizuje zarówno określoną strukturę seman- dawnej tak bardzo, jak zwykło się sądzić. Ule-
tyczną, jak i ściśle związany z nią porządek: gła przemianie o tyle, o ile zmienił się montaż
kinetyczny, metryczny, rytmiczny, czasoprze- ruchomych obrazów. Różnica w sferze wyko-
strzenny, tonalny, kolorystyczny, proksemicz- rzystywanych środków ekspresji jednak istnieje.
ny, synestetyczny, stylistyczny, kompozycyjny W arthouse’owej modzie i na offowym topie są
i in. Wszystkie wymienione porządki wchodzą dzisiaj filmy z narracją przesterowaną, przyspie-
z kolei w skład porządku narracji, stając się jej szoną (fast) bądź spowolnioną (slow), wstecz-
rozmaitymi aspektami. W świetle takiej defini- ną (reversed, backwarded, retrograded, rear-
cji montażu zarówno on sam, jak i narracja stają -view mirrored) i zniekształconą (malformed,
się zjawiskami semiotycznymi należącymi do distorted, blurred, decomposed, deconstructed).
systemu języka kinematograficznego (respec- Uznaniem wytrawnych kinomanów cieszą się
tive języka filmu, języka ruchomych obrazów). także narracyjne polifonie, fraktale, patchworki
To dlatego każdy nowy sposób narracji niesie i konstrukcje epizodyczno-nowelowo-skeczowe
z sobą określoną przemianę w użyciu języka oraz audiowizualne kolaże z efektem rozbitego
filmowego. lustra.
To ostatnie stwierdzenie pociąga za sobą Kino artystyczne, wraz z jego para- i pseu-
szereg niezmiernie ważnych konsekwencji doartystowskimi przybudówkami, wróciło
metodologicznych. Po pierwsze, wpisuje ca- w ten sposób do serii prekursorskich doświad-
łokształt problematyki montażu i narracji czeń narracyjnych Luisa Buñuela: począwszy od
filmowej w krąg zagadnień semiotyki języka Psa andaluzyjskiego i Złotego wieku do Piękności
ruchomych obrazów. Po drugie, daje możliwość dnia, Dyskretnego uroku burżuazji i Widma wol-
łącznego rozpatrywania wszelkich montażowo- ności. Wszystkie one powstawały w kontrze do
-narracyjnych zjawisk komunikacji zarówno klasycznego modelu narracji hollywoodzkiej,
filmowej, jak audiowizualnej i przerzucania kontestując go i przedrzeźniając. Tym samym
pomiędzy nimi różnych niezbędnych pomo- tropem poszli niebawem: Robert Altman, Mar-
stów. Po trzecie, pozwala zobaczyć oba pola tin Scorsese, Jim Jarmusch i Mike Leigh.
badawcze jako układ scalony – w jednolitej Podobnie jest dzisiaj z filmami: Darrena
perspektywie naukowej refleksji (przykłado- Aronofsky’ego, Joela i Ethana Coenów, Todda
wo: retoryka narracji w świetle takiego ujęcia Haynesa, Sama Mendesa, Spike’a Jonze’a, Char-
okazuje się ściśle związana z retoryką montażu). liego Kaufmana, Paula Thomasa i Wesa Ander-
Montaż filmowy nie jest tożsamy z narracją, sonów i in. Lubię ich przewrotność, doceniam
podobnie jak narracja filmowa nie jest tym sa- przekorę i ironiczny dystans, ale nie bywam
mym co montaż. Niemniej, w praktyce komuni- nimi ugryziony, z wyjątkiem wspomnianego
kowania jedno bez drugiego nie może się obyć fenomenu twórczości: Altmana, Scorsese, Jar-
ani funkcjonalnie zaistnieć, a związek pomię- muscha i Leigha. Nowsze i najnowsze ekranowe
dzy jednym a drugim w przemożny sposób rzu- wersje i liftingi oferowane przez innych skąd-
tuje na przemiany języka ruchomych obrazów. inąd cenionych filmowców nie fascynują mnie –
Każdy odmienny od dotychczas stosowanych po prostu dlatego, że wspomniane prototypy
sposób ekranowego przedstawienia pociąga za przepracowałem w czasach, kiedy dzisiejszych
sobą odmienny sposób montażu – i vice versa, fanów tak zwanej nowej narracji nie było jesz-
nowatorski montaż ruchomych obrazów ozna- cze na świecie. To, co dla nich jest rewelacyjne
168 varia

i olśniewająco nowatorskie, w mojej pamięci w awangardzie czy w „niezalu”, jak i w tanio


już się niegdyś wydarzyło. zrealizowanych, a częstokroć nad wyraz pomy-
Rola dinozaura/mastodonta, jaka mi przy- słowych produkcjach kategorii B. Narracyjna
pada w udziale, nie jest rolą zerojedynkową. To nisza, o której tu mówię, okazuje się niebywale
ktoś, kto oglądał na bieżąco Ucieczkę skazańca pojemna i pełna zaskakujących rewelacji. Nie
Roberta Bressona, Hiroszimę, moją miłość Alai- idzie, oczywiście, o imitacje, lecz o twórcze roz-
na Resnais, Julesa i Jima François Truffauta, Rę- winięcia i transpozycje.
kopis znaleziony w Saragossie Wojciecha Jerzego
Hasa i Szalonego Piotrusia Jean-Luca Godarda. W stronę konkluzji
Doceniam filmy współczesnych – młodych „W filmie narracyjnym wszystko staje się
i starszych – niezależnych. Nie traktuję ich narracyjne, nawet ziarno emulsji czy timbre
jednak w kategoriach absolutnie nowatorskiej głosu” – to pamiętne zdanie wypowiedziane
rewelacji, bo na aż taki honor nie zasługują. Nie ponad pięć dekad temu przez Christiana Metza
chodzi tylko o francuską nową falę czy narra- zawiera w sobie zadziwiająco splątany węzeł
cję szkatułkową Hasa, do których sięgnąłem niejasności. Sam koncept brzmi nader efek-
tutaj po przykłady. Przed Francuzami i przed townie, należy jednak nie tyle do historii myśli
Hasem w kinie i w sztuce ruchomych obrazów narratologicznej, co do dziejów nieprozumień
to i owo się wydarzyło. Arcydzieło narracji fil- wokół narracji filmowej. Na jego przykładzie
mowej, jakim jest Rashomon Akiry Kurosawy, widać bardzo wyraźnie, jak nieuchronnie brak
powstało w roku 1950, dokładnie wtedy, kiedy dyscypliny terminologicznej spycha tę gałąź te-
Los olvidados Luisa Buñuela, Obywatel Kane orii filmu na pozycje umożliwiające co najwy-
Orsona Wellesa – w roku 1941, a równie rewela- żej dryfowanie, ale nie orientację wyznaczoną
cyjny jak one Pies andaluzyjski Buñuela jeszcze przez czytelną siatkę współrzędnych, nie mó-
kilkanaście lat wcześniej (1928). wiąc już o sterowności i sprawnej żegludze.
Nie znaczy to, że generalnie odrzucam nar- Rozpatrywanie kluczowych zagadnień z za-
racyjne dokonania kina doby obecnej. Dzisiaj kresu narracji kinematograficznej poza prak-
szczególnie pociągają mnie dwie odmiany nar- tyką komunikowania i bez poczucia, że kul-
racji: parodia i wielka opowieść o współczes- tura narracyjna kina i sztuki filmowej stanowi
nym świecie, czyli w obu przypadkach rzadkość. integralną część kultury narracyjnej w ogóle,
Mam oczywiście świadomość, że najlepsi nar- niesie z sobą ogromne ryzyko refleksji opartej
ratorzy dzisiejszego kina w rodzaju Hanekego, na pseudonaukowych pozorach.
Finchera, Tarantino, Jonze’a i Kaufmana (Adap- Metz wypowiadał swój pogląd na temat prze-
tacja), obu Andersonów czy braci Coen pobiera- obrażeń zachodzących w sferze narracji filmo-
li nauki u dawnych mistrzów, a wielu z nich swój wej w momencie, gdy kino nowofalowe weszło
staż warsztatowy odbywało przy produkcjach w szczególnie bliski związek, by nie powiedzieć
doskonale sformatowanych seriali. Potwierdza zażyłość, z nouveau roman[8]. Dzisiaj rozma-
to tylko, iż filmowy mainstream i off nie są by- wiamy o niej w sytuacji postępującego demonta-
tami odrębnymi, lecz należy je traktować jako żu dawnych reguł narracji, gdy „wszystko wolno”,
skomplikowany system naczyń połączonych. a jedyną zauważalną regułą panującą w narra-
Bardziej od sezonowych nowinek i nowali- cyjnym uniwersum kina uchodzącego w niektó-
jek, których pełno pojawia się każdego roku na rych kręgach za „artystyczne” jest ostentacyjnie
festiwalach, pociągają mnie niezbadane prze- demonstrowane lekceważenie wszelkich reguł.
strzenie narracji, jakie można odkryć w od- Rozczłonkowanie (ułożenie czytelnej i wy-
ległej przeszłości sztuki filmowej – zarówno godnej w użyciu mapy) tematów dotyczących
[8] C. Metz, Le cinéma moderne et la narrativité, rozwoju narracji w filmie oraz nowych mediach
“Cahiers du Cinéma” (numéro special: Film et może objąć swym zasięgiem znaczną liczbę za-
roman: problèmes du récit) 1966, nr 185. gadnień szczegółowych. Jednakże w toku doko-
varia 169
nywania owej inwentaryzacji nie wolno nawet na Bibliografia
moment zapominać, iż mapa owa musi być wy- Bal M., Narratologia. Wprowadzenie do teorii narracji,
tworem metodologicznie spójnym. Inaczej grozi przeł. E. Kraskowska, E. Rajewska, Kraków 2012
nam nadal terminologiczna wieża Babel, która Bazin A., Ontologia obrazu filmowego, w: A. Bazin,
Film i rzeczywistość, przeł. B. Michałek, Warsza-
w znacznym stopniu przyczyniła się w poprzed-
wa 1963
nich dekadach do regresu filmowej narratologii Bordwell D., Narration in the Fiction Film, London 1985
uprawianej bez nowinkarstwa: w jej pojęciowo Chatman S., Coming to Terms. The Rhetoric of Narrative
usystematyzowanych głębszych rozpoznaniach. in Fiction and Film, Ithaca, New York 1990
Warto również zachować świadomość faktu, Compagnon A., Demon teorii. Literatura a zdrowy roz-
iż najbardziej inspirujące poznawczo impulsy sądek, przeł. T. Stróżyński. Gdańsk 2010
na temat refleksji dotyczącej narracji napłynęły Eisenstein S., Raczcie się, proszę, przeł. I. Piotrowska,
do humanistyki nie z filmoznawstwa czy me- w: S. Eisenstein, Wybór pism, Warszawa 1959
Gledhill Ch., Williams L. (red.), Reinventing Film Stu-
dioznawstwa, lecz ze strony historii, a właści- dies, London 2000
wie narratywistycznie zorientowanej „nowej Hendrykowski M., Kreacja i reprodukcja w filmie,
historii”. Mowa tu o wybitnych prekursorach w: Współczesne problemy metodologii filmu, red.
„nouvelle histoire” (Marc Bloch, Philippe Ariès, A. Helman, Katowice 1977
Fernand Braudel oraz naszych rodzimych spad- Hendrykowski M., Podmiot filmowy jako element roz-
kobiercach myśli historycznej z kręgu szkoły woju kina autorskiego, „Studia Filmoznawcze” 1989,
„Annales”, takich jak Witold Kula, Nina Asso- t. VIII
Hendrykowski M., Semiotyka ruchomych obrazów, Po-
rodobraj i Jerzy Topolski). Ale także o jej zna-
znań 2014
komitych kontynuatorach, do których zaliczają Hendrykowski M., Wielkie figury semantyczne w dziele
się między innymi: Hayden White, Frank An- filmowym, „IMAGES. The International Journal of
kersmit, Jan Assmann, Robert A. Rosenstone European Film, Performing Arts and Audiovisual
i in. To właśnie „new history” uczyniła w koń- Communication” 2016, vol. XVIII, nr 27
cu zagadnienie narracji centralnym obiektem Łotman J., O modelującym znaczeniu „końca” i „począt-
swoich zainteresowań badawczych, osiągając ku” w przekazach artystycznych (Tezy), w: Semio-
na tym polu odkrywcze rezultaty. tyka kultury, red. E. Janus, M.R. Mayenowa, przeł.
J. Faryno, Warszawa 1975
W tym ostatnim przypadku jednak nie trze-
Metz C., Le cinéma moderne et la narrativité, „Ca-
ba zapominać, iż czołowi reprezentanci współ- hiers du Cinéma” (numéro special: Film et roman:
czesnego nurtu „nowej historii” zawdzięczają problèmes du récit) 1966, nr 185
bardzo wiele wcześniejszym studiom nad lite- Ostaszewski J., Narrator niewiarygodny w filmie fabular-
raturą (przede wszystkim klasycznym pracom nym, „Kwartalnik Filmowy” 2010, nr 71–72
Władimira Proppa i Michaiła Bachtina, odkry- Przylipiak M., Kino bezpośrednie, t. 1–3, Gdańsk 2012–
wanym na Zachodzie dopiero w latach siedem- 2014
dziesiątych) i nad filmem (zwłaszcza Robert Przylipiak M., hasło: Narracja, w: Słownik pojęć filmo-
wych, t. 5., red. A. Helman, Wrocław 1993
Sklar z jego opublikowanym w roku 1975 stu-
Sklar R., Movie-Made America. A Cultural History of
dium Movie-Made America. A Cultural History American Movies, New York 1975
of American Movies[9]). Wagi tamtych prekur- Thanouli E., Post-classical Narration. A New Paradigm
sorskich dokonań – jak to często bywa – nie in Contemporary World Cinema, Amsterdam 2005
potrafiły w owym czasie praktycznie wyzyskać
ich własne macierzyste dziedziny. Zaadapto-
wali je natomiast i umiejętnie wykorzystali dla
własnych potrzeb otwarci, chłonni i pozbawieni [9] R. Sklar, Movie-Made America. A Cultural
uprzedzeń sąsiedzi-historiografowie. History of American Movies, New York 1975.

You might also like