Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 80

Billy Meier

Pierwsze kontakty
Spis treści

I. Pierwsze spotkanie ……………………………………………………. 4


II. Kontakt 1 ………………………………………………………………. 20
III. Kontakt 2 ………………………………………………………………. 26
IV. Kontakt 3 ………………………………………………………………. 36
V. Kontakt 4 ………………………………………………………………..44
VI. Kontakt 9 ………………………………………………………………. 56
VII. Kontakt 10 ………………………………………………………………64
I
Pierwsze spotkanie

3
Piątek, 3 lutego 1975, 12:01

Pierwsze spotkanie twarzą w twarz


Billego z Plejaraninem Sfathem

4
Sfath:
1. Eduard, słuchaj bardzo uważnie tego co muszę ci powiedzieć.
2. Nie bez celu, lecz z pewnych powodów zachodzą serie naszych spotkań.
3. Tło tych powodów określają ustalenia leżące w bardzo odległej przeszłości, zgodnie z
miarą według której jesteś włączony w określone przez ciebie zadanie na czas twojego obecnego
życia – co wielokrotnie miało miejsce w twojej duchowej linii reinkarnacji we wcześniejszym
życiu w innych osobowościach i ciałach – po to by wypełnić misję głosiciela i przynieść całości
ludzkości pokój, prawdziwą miłość, wolność i jedność, oraz niezaszyfrowaną wiedzę o
duchowych sprawach, a także mądrość.
4. Z powodu niektórych z tych ustaleń, które sięgają daleko w przyszłość, wkroczyłeś w to
życie jako głosiciel pełnych prawdy kreacyjnych praw i wytycznych, a więc i jako prorok,
niemniej jednak podejmiesz i wypełnisz swą obecną misję dopiero wtedy, kiedy dojrzeje do tego
czas, wraz z datą 28 stycznia 1975 r.
5. Do tego czasu będziesz rygorystycznie uczył się w wielu krajach tego świata, u różnych
nauczycieli, którzy wiedzą o twoim pojawieniu się, a którzy są ze mną związani od długiego już
czasu, lub będą ze mną związani w nadchodzącym czasie.
6. Tak jak i wszyscy wielcy głosiciele i mędrcy –
którzy nauczali tu na Ziemi od niepamiętnych czasów i
nieśli całej ludzkości nauki o duchu, pokoju, miłości i
wiedzy, harmonii i mądrości, oraz prawdziwej wolności
– ty także urodziłeś się jako niepozorny człowiek i tak
jak wszelcy prawdziwi głosiciele i mędrcy, ty także
najpierw musisz bardzo dużo się uczyć nim podejmiesz
i wypełnisz swoje zadanie w swoim określonym już
czasie.
7. Musisz przy tym rozpatrzeć jednak, że będziesz
musiał znosić dość ryzykowne i ciężkie życie, często
wypełnione ubóstwem, które od roku 1965 będzie stale
się zwiększało w sposób taki, który będzie wymagał od
ciebie bardzo wielu sił pod każdym względem.
8. Związane jest to w szczególności z twoją żoną,
którą poznasz i poślubisz w tym samym roku, co
jednakże jest nieuniknione i będzie ściśle powiązane z Eduard Albert Meier w wieku ośmiu lat.
twoją misją.
9. Dlatego ten matrymonialny krok jest tym samym konieczny, gdyż twoje prawdziwe siły,
których będziesz wtedy potrzebował, będą początkowo podbudowane na tej ścieżce, którą
musisz podjąć.
10. Stań się jednak świadomy, że w związku z tym wszystko co będzie stawało ci na drodze
będzie bezlitosne i nieuniknione, gdyż dopiero wtedy kiedy przeżyjesz i także opanujesz tą
ciężką lekcję, będziesz mógł wypełnić swój obowiązek niewzruszenie i bez kapryśności, oraz

5
bez wątpliwości, w absolutnej szczerości, skromnie i w prawdziwej miłości i radości wobec
swojego zadania i swoich bliźnich.
11. Przez to jednak nie będziesz wolny od bardzo wielu smutków, ani od oszczerczych
pomówień i nienawiści, które często związane będą z twoją żoną.
12. Jednak musisz z mocą i niewzruszenie stawić czoła tym atakom, które będą także
wsparte zamachami na twoje życie, gdyż możesz spełnić swoją misję dopiero wtedy gdy
przezwyciężysz wszystko.
13. Jednakże najgorszych machinacji nie będziesz musiał znosić wiecznie, gdyż twoja
małżonka podle odwróci się od ciebie, kiedy ostatecznie rozpozna, że będziesz podążał
niewzruszenie swoją drogą i wypełnisz swą misję.
14. Niestety będzie ona jednak tak zaślepiona przez nienawiść, że będzie ukradkiem
rozpowszechniać dalsze oszczerstwa o tobie i snuć przeciw tobie intrygi.
15. Lecz nie będziesz musiał z tym walczyć, jeżeli będziesz pilny, tak jak ci zaleciłem.
16. Już jesteś mądry jak na swój wiek, w sposób który przyciąga do ciebie starszych ludzi
i cieszą się oni rozmową z tobą, będąc zadziwionymi wiedzą którą już posiadasz, dlatego też
często pytają cię o radę.
17. Doprawdy twoje słowa zawierają wibrację, która świadczy o wielkiej sile wewnętrznej
i która pomaga ludziom.
18. Przez co możesz spowodować że występni i nikczemni oraz powodowani konfliktami
i ignoranci znikną ze świata.
19. Z powodu tej siły wewnętrznej, którą także wyraża twoja skromność i szczerość, oraz
twoja miłość do ludzi, będzie pokładane w tobie wielkie zaufanie, któremu już oddałeś
sprawiedliwość od czasu naszego poznania się, a którego starasz się nigdy nie zawieść ani nie
nadużyć.
20. Wartość twoich słów i cnót leży w formie inspiracyjnej którą wszystko przekazujesz.
21. Kiedy mówisz z ludźmi, to twoje słowa zawierają taką skromną i szczerą moc, że nie
przechodzą po prostu bez zwrócenia na nie uwagi, lecz są rozważane i w ich znaczeniu
poszukiwana jest rzeczywista prawda.
22. Rozważanie twoich słów w formie medytacyjnej sprawia, że na ich podstawie
podejmowane są potem działania.
23. Nazywasz się Eduard Albert Meier i jak wyraża to wartość twojego imienia jesteś
„chroniącym skarb”, co w tym przypadku odnosi się do skarbu nauczania o duchu, którego
dostrzeżesz we wszystkich rzeczach i którego nauczysz ludzi.
24. Lecz nie będziesz nazywanym tym imieniem w czasie swojego życia, gdyż w pewnym
momencie w Teheranie, w Persji otrzymasz imię Billy, które wraz z tobą stanie się znane na
całym świecie.
25. Pojawi się także określenie „BEAM”, które pochodzić będzie od początkowych liter
twoich imion, więc od Billy: Eduard Albert Meier.
26. Lecz mimo tego wszystkiego jesteś jedynie prostym człowiekiem i pozostaniesz też
takim w szczerości i skromności.
27. Nie będziesz robił zamieszania wokół swojej osoby, lecz w określonym czasie
umiejscowisz się w tle, tak by nie być uważanym za kogoś wyjątkowego, by nie pozwolić na
bycie podziwianym i uwielbianym.

6
28. I dobrze na tym wyjdziesz, gdyż ludzie na Ziemi przykładają zbyt wiele uwagi do
kreacji swych idoli, wobec których później czują się chorobliwie zobowiązani i których naśladują
odmawiając sobie swej własnej indywidualności.
29. Nie może tak być, wiec uczynisz dobrze pod tym względem, że będziesz szedł swą
drogą skromności i szczerości w drugim planie, co już jest twoim wyrazistym zachowaniem.
30. Pracuj w ciszy i nie występuj zbyt często publicznie.
31. Pozwól innym czynić to za ciebie, gdyż nie będzie się im schlebiać i ich wielbić.
32. Wykonuj swą misję w formie pisemnej i pozostań w tle jeśli możliwe.
33. Zanoś nauki o duchu w bezpośredniej, werbalnej formie jedynie tym ludziom, którzy
będą należeć do bliskiej grupy, która się zbierze wokół ciebie.
34. Jednak dla nich też bądź jedynie jako lustro, w którym się przeglądają widząc jedynie
ciebie samego, takim jakim jesteś i jakim się im jawisz, tak by widzieli że ty też jesteś jedynie
człowiekiem, takim samym jak i oni, a nie jakimś wyższym bytem umiejscowionym ponad nimi,
który patrzy na nich z góry.
35. Lecz mimo tego bądź jak ogień i nie stój zbyt daleko od nich z ciepłem twojej miłości,
tak by mogli przyjść do ciebie o każdej porze i poczuć twoje ciepło, bezpieczeństwo i miłość,
oraz twój pokój, twoją wolność, pewność i harmonię.
36. Lecz nie zbliżaj się do nich zbyt blisko ze swoją wiedzą, swoją mądrością i ze
wszystkimi swoimi mocami, tak by się nie spłonęli.
37. Dlatego też nie używaj swoich mocy świadomości dla oficjalnych demonstracji, lecz
używaj ich w twojej grupie, która zostanie założona w 1975, po to jedynie by dowieść, że moce
świadomości i ducha mogą być używane i także zatem rozwijane.
38. Ucz się zatem właściwego dystansu do ludzi, tak by nie podchodzić do nich zbyt blisko,
jednak też nie pozostawaj od nich zbyt oddalony.
39. Przyszedłeś na ten świat po to by dawać, nie po to by brać.
40. Dlatego bierz zawsze tylko to co jest słusznie twoje, co możesz traktować jako własny
zarobek, bądź to co zostało ci dane z miłości, szacunku i poczucia więzi.
41. Stąd nie żądaj nigdy niczego dla siebie co nie odpowiadało by wykonanej przez ciebie
pracy.
42. Każda praca warta jest swojej ceny, jednakże nie powinieneś nigdy żądać więcej.
43. Lecz nie będzie tak, że będziesz mógł rozpowszechniać swoje pisma bez zapłaty, gdyż
nie jest to możliwe w monetarnym systemie gospodarczym ziemskiej ludzkości.
44. Lecz nie powinieneś przykładać do tego uwagi, gdyż czas i twoje tradycyjne nauczanie
o duchu sprawią, że w grupie która się pojawi nauki o duchu zyskają uznanie i wraz z tym zostaną
ustanowione też środki finansowe za pomocą których twoje pisma i książki będą profesjonalnie
przygotowywane i rozpowszechniane w rozsądnej cenie.
45. Każdy początek będzie zależał od ciebie, z tego powodu powinieneś pracować i być
gospodarny, po to by być w stanie sfinansować start swojej misji kiedy dojrzeje do tego czas.
46. Jednak już na początku swego zadania znajdziesz skromną pomoc, która jednakże
szybko się rozszerzy.
47. Lecz nigdy nie żądaj, gdyż ty i twoja misja nie jesteście tym samym co religie, ich
grupy i koła, itd., a także ich liderzy, kaznodzieje i kierownicy, którzy z nich wyrośli.

7
48. Stale dawaj wszystko co masz do zaoferowania, jeżeli ludzie są gotowi by to otrzymać.
49. Jednak nigdy nie dawaj więcej pod względem nauczania, wiedzy i mądrości, niż ludzie
są w stanie zrozumieć i sobie z tym poradzić.
50. Reguła dowodzi, że ludzie zawsze chcą wiedzieć więcej niż są w stanie zrozumieć,
więc wiedz że z tego powodu zawsze ucz i wypowiadaj jedynie tyle wiedzy i mądrości ile jest
wymagane bezpośrednim stanem ludzkiego zrozumienia.
51. Jeśli zrozumienie i pojmowanie rzeczywistej prawdy wzrasta w odniesieniu do
nauczanego materiału, wtedy w zgodzie z nowym zrozumieniem można je rozszerzyć o nowe
wartości i szczegóły zgodnie z naukami.
52. Jednakże z zasady zdarza się to dopiero wtedy, gdy zostanie postawione odpowiednie
precyzyjne pytanie.
53. Niemniej bądź zawsze świadom, że zawsze będzie jedynie kilku, którzy będą pytać o
to co rzeczywiste i istotne, w odniesieniu do duchowej i kreatywnej istoty wszystkiego i po to by
ich uczyć będziesz wypełniał swą misję w tym życiu poprzez swą obecną osobowość.
54. Znajdujesz się w tym życiu, po to by nauczać ludzi prawdy wszelkich prawd, tak by
mogli uzyskać jasność i uwolnić się od fałszywych nauk religijnych i ich szkodliwych
konsekwencji.
55. Poprzez nauki o duchu, których będziesz nauczał i rozpowszechniał od 1975,
autentyczna prawda i światło będą mogły dotrzeć do ludzi, tym samym spełniając najgłębsze
życzenia ludzi na Ziemi o prawdziwej miłości i wolności, oraz o pokoju i harmonii.
56. Gdyż dla nauk o duchu, które były naukami Nokodemiona, Henoka i wszelkich twoich
przeszłych osobowości od niepamiętnych czasów, powinieneś, tak jak i w przeszłości, wymagać
jako wzajemnego daru jedynie chęci do nauki, miłości, pokoju, wolności, harmonii, jednak nie
żadnych materialnych rzeczy, przez które mógłbyś osiągnąć dobrobyt, gdyż jeżeli chciałbyś
osiągnąć to wtedy powinieneś to stworzyć poprzez własnoręczną pracę, a nie bogacąc się poprzez
nauczanie.
57. Będzie wymagane byś był także w stanie sfinansować swoje życie, dlatego będziesz
musiał wziąć na siebie to, by poprzez uregulowane prowizje mieć zabezpieczoną pozycję
odnośnie swojej pracy, co jednakże nigdy nie może stać się punktem zaczepienia do zdobycia
bogactwa.
58. Twoja praca będzie ciężka, a ty musisz pracować bardzo dużo i to ze względu na samą
misję, a także na środki do życia jeszcze przed względem na nią.
59. Ponadto twoja praca nie będzie prosta i ograniczona do jednego zadania, gdyż po to by
opanować wszystko co musisz opanować, nauczysz się i poznasz w praktyce bardzo wiele
różnych zajęć.
60. To czego się nauczysz będzie szczególnie ważne od roku 1977, kiedy stworzysz
miejsce do nauki niedaleko miejsca urodzenia twojej matki.
61. Będziesz zatem miał w swoim życiu wiele do zrobienia i to naprawdę wiele i wiele do
nauczenia się i przeżycia.
62. Jednak jest to niezbędne byś mógł wykonać swoje zadanie.
63. Lecz nie wynosi cię to ponad innych ludzi, więc nie jesteś ich mistrzem w odniesieniu
do nauk duchowych, tak jak i nikt nie może być mistrzem ponad tobą.

8
64. Z pewnością będziesz przewodził grupie od roku 1975, lecz nie w formie potężnego,
władcy czy mistrza, gdyż jedynie w ten sposób ludzie mogą poruszać się swobodnie i być
niezależnymi w swych myślach, uczuciach i emocjach, oraz w swych osobistych działaniach i
zachowaniu.
65. Przyszedłeś by nauczać jedności i zjednoczenia, jednakże nie pokory, uległości i
niewoli, czy niewolniczego przymusu i fanatyzmu i nie braku jedności, dualizmu czy trójcy, jak
jest z niektórymi religiami.
66. Jedność i zgoda związane z prawdziwą miłością oraz z pokojem, prawdziwą wolnością
i harmonią nie są politycznej natury, lecz są wartościami które można zdobyć poprzez wgląd i
poprzez rozpoznanie faktycznej prawdy, mianowicie bez pieniędzy i innego bogactwa, bez
wojen, niezgody, nienawiści, gwałtowności, bomb i broni.
67. Stworzysz niewyczerpane źródło wiedzy, mądrości, miłości i pokoju, oraz harmonii.
68. Źródło w którym wszyscy ludzie wszelkich ras i każdej wiary, każdego koloru skóry i
każdej pozycji będą mogli się odświeżyć.
69. A tym czego pragniesz – tym co chcesz przynieść ludziom – jest jedność, wiedza,
mądrość, miłość i harmonia w głębokiej prawdzie i poznaniu, że całe twórcze królestwo w całym
wszechświecie, wszystko jest jednością ze sobą połączoną.
70. Lecz to bycie jednym i bycie powiązanym z wszystkim wszędzie jest rezultatem mocy
niezmierzonej miłości Kreacji, która daje wszystko bezinteresownie i nie wymaga za to zapłaty.
71. Największym problemem ludzi jest ich ignorancja w odniesieniu do Kreacji, jej praw i
przykazań.
72. Nie jest to problem pojedynczej klasy społecznej, czy indywidualnego kierunku
wierzeń, lecz jest to problem każdego pojedynczego człowieka, problem całej ludzkości.
73. W tej niewiedzy ludzie są zależni od swych iluzji, życzeń i pragnień, od swych
uzależnień, występków, od przyjemności i materialnej tandety; od wszelkich tych form z których
ani nie jest w stanie wyzwolić się pojedynczy człowiek, ani nie jest w stanie wyzwolić się cała
ludzkość.
74. I przez to niewiedza i niepewność życia rozprzestrzeniają się, przez co pojawiają się:
nienawiść, wojny, morderstwa, chciwość, zazdrość i zemsta, oraz wszelkie rodzaje
przestępczości, a nawet potworne, niszczące i anihilujące bronie, takie jak bomby atomowe,
które już w najbliższym czasie zostaną nadużyte przez Amerykanów w śmiertelnej i
przynoszącej zagładę funkcji, jeśli zniszczą oni japońskie miasto Hirosima w tym roku 6-go
sierpnia, w operacji wykorzystującej broń nuklearną, co pochłonie setki tysięcy istnień, by
powtórzyć to samo 9-go sierpnia z podobnym miastem japońskim Nagasaki, co będzie kosztować
jeszcze około 100 000 ludzkich żyć.
75. Nauki które przyniesiesz, nauki o duchu są zamierzone w tym celu, by prowadzić ludzi
na ścieżce prawdy, miłości, pokoju i wolności i harmonii.
76. Są zamierzone by przekształcić ludzi i świat.
77. I w celu ich przyniesienia zobowiązałeś się przed sobą i przed życiem, oraz przed
Kreacją i ludźmi.
78. Dlatego będziesz pracował ciężko i nieustannie, postrzegając swoją całą
odpowiedzialność.

9
79. Przez swą wiedzę i mądrość, oraz przez moc własnej świadomości, własnego ciała i
przez pracę fizyczną wskażesz na stary nowy kierunek w miłości, pokoju, wolności,
zrównoważeniu, radości i harmonii, co może wskazywać na postęp w całym myśleniu, oraz w
odczuwaniu i funkcjach i działaniach ludzi.
80. To twoja prawdziwa miłość, wraz z twoimi oświeconymi i mądrymi wartościami
pomoże ludziom potrzebującym twojej pomocy i akceptującym twoją pomoc.
81. Więc bądź im zawsze otwarcie oddany jeśli otwierają się na ciebie i na nauki o duchu,
gdyż twoim celem zawsze musi być nauczanie i pomaganie.
82. Edward, to będzie twoje zadanie by obudzić ludzi na Ziemi z ich snu nieprawdy i
niewiedzy.
83. Dalej musisz pouczać ich, że muszą być gotowi na rewolucję prawdy oraz na fakt
obowiązku do wypełnienia wobec Kreacji i jej praw i przykazań.
84. Przestrzeganie wypełniania tego obowiązku także przyjdzie jak rewolucja, gdyż
jedynie nieliczni wezmą na siebie wypełnianie tego zobowiązania świadomie.
85. Ta rozległa rewolucja nie jest jednakże budowana na polityce i nie wie nic a nic o
partiach, gdyż prawdziwa wolność jest włączona w jej esencję, zgodnie z którą każdy jeden
człowiek ma wolność wyboru swych myśli i uczuć, oraz swych działań i interesów, gdyż każdy
człowiek może swobodnie decydować czy dalej będzie zwracał się ku nieprawdzie i niewiedzy,
czy ku wiedzy i mądrości, i prawdziwej miłości, pokojowi, dobru, równowadze i harmonii.
86. Nauki o prawdzie , względnie nauki o duchu – nauki o prawdzie Kreacji – powinny
jednak być tym co wskazuje drogę każdemu człowiekowi, tak by każdy mógł podążać za nimi w
zgodzie ze swoją własną wolą, jeżeli tego chce.
87. Nauki staną się ruchem rozprzestrzeniającym się na cały świat przynosząc pokój,
miłość i wolność, oraz wszelkie inne wysokie wartości ludziom tego świata.
88. Jednakże musisz być zawsze świadom, że źli potężni, zazdrośni, oszczercy, oszuści,
kłamcy, złodzieje i wszelki rodzaj negatywnych mocy, także podejmujący mordercze ataki na
ciebie, będą próbowali zaszkodzić całej twojej pracy i energii i zniszczyć ją, przez co nie będzie
końca oskarżaniu cię o podłe rzeczy w obliczu prawa po to by zniszczyć twoją misję.
89. Lecz bądź zawsze pewny siebie, gdyż jeśli nieodmiennie i świadomie będziesz
wykonywał obowiązek względem swojej misji, żył szlachetnie zachowując swą skromność i
szczerość, oraz zachowywał prawdziwą miłość w sobie, wtedy ostatecznie wszelkie ataki
każdego rodzaju zostaną przekształcone na twój użytek i dla twojego sukcesu.
90. Więc będzie tak, że wszystko co jest przyrządzane przeciwko tobie negatywnie,
oszukańczo, morderczo, oszczerczo, kłamliwie, zawistnie i w złodziejskim zamyśle, stale
zmieniać się będzie w postęp i sukces dla ciebie i twojej misji.
91. Tak więc twoja grupa, którą rozwiniesz rozrośnie się jak zarodek, tak jak i inne,
zewnętrzne grupy, co przyjmie ogólnoświatowe formy.
92. W związku z tym będą ci pomocne elektroniczne i inne technologie, gdyż w czasie
który nastąpi wszystko pod tym względem będzie rozwijać się tak szybko, że to co jest nowe w
przeciągu kilku dni stanie się już ponownie przestarzałe.
93. Dzięki czemu będziesz w stanie rozpowszechniać nauki o prawdzie na całym świecie,
gdyż informacje osiągną miejsce przeznaczenia w przeciągu sekund.

10
94. Dlatego nie jest koniecznym, byś bronił się przed atakującym zachowaniem
skierowanym przeciwko tobie, gdyż wszyscy którzy będą działać przeciwko tobie w jakikolwiek
negatywny sposób zaszkodzą tylko sobie.
95. Dlatego zachowuj zawsze neutralność względem wszelkich ataków przeciwko twojej
osobie, czy też przeciwko misji.
96. Ucz się zachowywania kontroli nad sobą w tych sprawach i pozostawania zawsze
spokojnym, gdyż jest to najlepsza broń i najlepsza obrona przeciwko każdemu atakowi.
97. Będziesz musiał się tego nauczyć już teraz, w twoim młodym wieku, dlatego też
przytrafią się tobie wydarzenia, sytuacje i sprawy, które będziesz musiał nauczyć się
przezwyciężać.
98. Będziesz musiał znieść wiele bólu poprzez umysł i uczucia oraz emocje, który będziesz
musiał poddać kontroli.
99. Nie zostaniesz ci też oszczędzony ból fizyczny gdyż w 1964 roku napotkasz
przeznaczenie, przez co stracisz swe lewe ramię.
100. Będzie to jednak dla ciebie bodziec dla dalszych twardych lekcji, które będziesz
musiał opanować i przezwyciężyć, przez co jednak będziesz mógł stworzyć, wraz z tymi którzy
zgromadzą się wokół ciebie, miejsce które nazwiesz Semjase Silver Star Center, skąd z pomocą
będących przy tobie zaczniesz rozpowszechniać swą misję na cały świat.
101. Tak więc moją prośbą do ciebie jest byś wzmacniał swoje siły i używał i zawsze
kontrolował swoje energie we właściwej mierze, gdyż będą one miały tak ogromne znaczenie –
tak byś mógł wykonywać swą pracę – jak twoja prawdziwa miłość, twoja mądrość i twoja
wysoka i daleko sięgająca wiedza o duchowych i kreacyjnych sprawach, gdzie muszę przyznać,
że pod tym względem będziesz górował nawet nade mną i wszystkimi tymi, którzy przyjdą po
mnie i będą utrzymywali kontakty z tobą.
102. Będą jednak oni pod pewnymi względami bardziej ode mnie nieświadomi w tych
kwestiach, gdyż oni także mają bardzo wiele do nauczenia się, dlatego też będziesz ich
nauczycielem, co będą musieli najpierw rozpoznać i zrozumieć.
103. Jednak zabierze to dużo czasu, lecz wtedy rozpoznają kim naprawdę jesteś, jakie
możliwości i jaką wiedzę posiadasz i jakie wcześniejsze osobowości należały do twojej formy
duchowej.
104. Nie jest jednak moim zadaniem ujawnienie tej wiedzy teraz, gdyż obowiązek ten
spoczywa na wyższej niż ja formie, mianowicie na poziomie Arahata Athersaty, który będzie cię
nauczać poprzez duchową telepatię, podczas gdy ja mogę przekazywać ci swą wiedzę jedynie
słownie i poprzez moje urządzenie.
105. Dlatego też ćwicz duchową telepatię, w której ja wraz z wieloma innymi będę cię
instruował, gdyż poziom Arahat Athersata może połączyć się z tobą jedynie w ten sposób, co
jednak będzie tylko jednostronne, więc otrzymasz jedynie to co pouczające.
106. Działając ze mną, nauczysz się jednak komunikować za pomocą duchowej telepatii,
gdyż opanowałem tą formę w takim samym stopniu jak każdy z moich ludzi, którzy przybędą
spotkać się z tobą po mnie.
107. Jest to też ta forma telepatii, która jest zdolna do łączenia nieskończonych przestrzeni
wszechświata i to bez straty w czasie, gdzie proste formy telepatii sięgają jedynie na trzy sekundy
świetlne co odpowiada około milionowi kilometrów.

11
108. Zalecałbym ci byś zawsze był odważny i śmiały, gdyż jedynie w ten sposób będzie
możliwe, byś w danym czasie wsparł, także odważnie i śmiało własnych członków, gdyż twoja
śmiałość i odwaga przeniosą się na nich, tak jak i wiele twoich innych wartości.
109. Co wykazują moje badania, będzie niestety nieuniknione to, że różni zdrajcy wstąpią
do twojej grupy, którzy w czasie swej obecności, a także kiedy pójdą swoją drogą, będą chcieli
złośliwie i mściwie wyrządzić ci szkodę, po to by cię zniszczyć, a także twoją misję.
110. Niestety poza nielicznymi wyjątkami, będą to członkowie którzy dołączą do twojej
grupy w rezultacie wcześniejszych determinacji.
111. Podam ci imiona ich wszystkich i wszystkich innych członków grupy w późniejszym
czasie.
112. Jednak bądź zawsze świadom, że jeśli jesteś mocno zdeterminowany, odważny i
śmiały, szczery, skromny, szlachetny, wiedzący, mądrze nieuprzedzony, oraz pełen sił i energii,
nieodmiennie podążający swą drogą pozwalając by rządziła twoja prawdziwa miłość,
nieustająco, przestrzegając własnej odpowiedzialności względem siebie, życia i ludzi, oraz
względem całości natury i jej form życia, wtedy żaden rodzaj ataków ze strony ludzi nie może
cię zranić, nie ma znaczenia to jakiego rodzaju by one były.
113. Oprzesz się ogniowi, wodzie i burzy, w ten sposób widzialnie potwierdzisz nauki o
prawdzie przed ludźmi.
114. Lecz nigdy nie używaj swych mocy świadomości i ducha, po to by osiągnąć korzyść,
czy by uczynić siebie widocznym.
115. Gdyż jeśli użyjesz tych mocy – powiem raz jeszcze – powinny być one i mogą być
one użyte w celu poinstruowania czy pomocnego wsparcia dla ludzi.
116. A jeśli był byś poproszony o uczynienie tego, wtedy tego nie rób, gdyż wywołałbyś
niebezpieczeństwa, przez które twoja praca i misja były by zagrożone.
117. Rozważ że już teraz jesteś w stanie wytwarzać wielkie moce przez swą świadomość i
czynić rzeczy, które są niemożliwe dla innych ludzi, lecz jeśli nawet możesz je czynić nie rób z
nich widowiska, poza przypadkami gdy dzięki nim będziesz w stanie udzielić lekcji, czy użyć
ich dla własnej rozrywki czy ulgi.
118. Bardziej niż kiedykolwiek, nadchodzący czas zdąża ku epoce wielkiego zniszczenia i
zagłady.
119. Zacznie się przestępczymi czynami Amerykanów, kiedy w Hirosimie i Nagasaki
spowodują całkowitą zagładę i zniszczenie, oraz setki tysięcy śmierci przez zrzucenie bomby
atomowej, co już wkrótce się wydarzy, co już ci wyjaśniałem.
120. W nadchodzącym czasie człowiek na Ziemi zdegraduję się jeszcze bardziej niż czynił
to wojowniczo od wieków, także poprzez mordercze religie i ich sekty, przez co się zniewolił,
szczególnie religiami, od których stał się fanatycznie zależny, przez co żadne ludzkie życie nie
jest dla niego na tyle cenne by nie zabijać i nie wykorzystywać go, co dotyczy także rządzących,
którzy nie mają skrupułów.
121. Lecz przyszedłeś by wyjaśnić wszystkim ludzi twardą prawdę, twardymi, otwartymi,
niedyplomatycznymi i szczerymi słowami, wolnymi od pustych fraz, i by ich pouczyć, tak by
mogli znaleźć właściwą ścieżkę do wyższego planu.
122. Lecz dla tego jest konieczne byś zajął się także religiami i sektami i dowiedział się
czym są w swym zasadniczym braku wartości.

12
123. Będzie tak, że sam w nie wkroczysz i dowiesz się, że ty jednak w swej wiedzy, oraz
w myślach i uczuciach nie należysz do żadnej religii ani sekty, lecz że jesteś po prostu
samodzielnie zorientowany na nauki o prawdzie.
124. Nauki o prawdzie w dalekiej przyszłości prowadzą do podniesienia całej ziemskiej
ludności i do tego by każda osoba w swej wyższej jaźni świadomie rozpoznała swego twórczego
ducha i jego cechy, a także by ujawniła duchowe wartości w życiu zewnętrznym, w swej
osobowości.
125. Powiedzmy jednak, że musisz nauczyć się i praktykować tolerancję, tak byś nie był
stronniczy czy niesprawiedliwy względem wierzeń religijnych ludzi.
126. Jedynie to predysponuje cię do nauczania ludzi w prawdzie, tak by oni kroczek za
kroczkiem byli w stanie uwolnić się od swej zależności od niższych sił.
127. Musisz to zrozumieć.
128. A kiedy to zrozumiesz, wtedy też będziesz żył w prostocie, szczerości, skromności i
miłości.
129. To predysponuje cię do niesienia posłania twojej misji, a przez to do nauczania
prawdy w świecie.
130. A będzie to miało skutek pewnego dnia, wciąż bardzo odległego, taki że problem
niepokoju zostanie rozwiązany na świecie i wszyscy ludzie nie będą się niepokoić i bać, co wiąże
się tym, że pewnego dnia użycie broni w wojennych i morderczych celach, itd. ustanie, a będzie
miała ona jedynie zastosowanie w pracy i dla celów obronnych.
131. Musisz wypełnić swoje zadanie i w tym celu jest też wymagane byś uczył się języka
w piśmie i mowie, poprzez który będziesz rozprzestrzeniał nauki o prawdzie.
132. Jest to język którego uczysz się w szkole i nad którym już dobrze panujesz – język
niemiecki.
133. Jest to mianowicie ten język, który jest najbardziej wartościowy na Ziemi i który
oferuje najlepsze możliwości do przedstawienia nauk o prawdzie w precyzyjnych niuansach.
134. Dlatego też będę cię uczył w tym języku, tak byś uczynił go własnym w jego
nieprzeciętnie licznych wartościach i nauczył się władać nim w największym możliwym stopniu.
135. Podobnie jak ja będą ci pomocni nasi lingwiści, którzy znają i władają językiem
niemieckim nieporównanie lepiej, we wszystkich jego detalach, od jakichkolwiek ziemskich
lingwistów.
136. Więc nauczysz się dobrego i płynnego, ekspresyjnego i bardzo rozległego języka,
którego wielu będzie ci zazdrościć.
137. Rozwiniesz też swój własny charakterystyczny i jasny styl pisania, za pomocą którego
stworzysz wszystkie swoje teksty i książki, oraz przygotujesz telepatyczne, technologiczno-
telepatyczne i duchowo-telepatyczne transmisje.
138. Odtworzysz odpowiednie zapisy zgodnie z ich znaczeniem, bez jakichkolwiek
zniekształceń i bez żadnych dodatków, jednakże zorientowanych według twojego stylu
mówienia i pisania, więc nie będzie można pomylić, że to ty będziesz przekazywał wiadomości,
instrukcje i w późniejszym czasie następujące rozmowy i spotkania.
139. Będzie to jednak konieczność, gdyż wielu oszustów, złodziei, szarlatanów, ofiar
iluzji, szalonych i żądnych zysków będzie wykradali twój materiał, fałszować go i w ten sposób
zarabiać.

13
140. Niestety będzie też tak, że wiele imion osób które spotkasz pozaziemskiego
pochodzenia, oraz określeń czysto duchowych poziomów, będzie niegodnie nadużywanych
poprzez czynienie zapewnień, że to nie ty spotykałeś się z nami z systemu Plejar lecz oni, lub że
mieli te spotkania w tym samym czasie co twoje, spotkania które ty i twoi następcy nazwiecie
później kontaktami lub rozmowami podczas kontaktów.
141. Gdy nadejdzie czas, kiedy te kłamliwe i oszczercze wydarzenia będą miały miejsce,
kiedy twój materiał będzie w ten sposób kradziony, a wielu oszustów będzie relacjonowało na
świat o rzekomych spotkaniach ze mną i moimi następcami, a pojawią się oni z fałszywymi i
szalbierczymi przekazami, a nawet twierdząc to co niemożliwe, że są w telepatycznej łączności
ze mną czy moimi następcami, wtedy te fałszywe osoby skontaktowane, jak je będziesz nazywał,
już wtedy będą rozpoznawalne, gdyż będą utrzymywały, że ich fizyczne i telepatyczne spotkania
i kontakty zachodzą z istotami z systemu Plejad tej konfiguracji czasoprzestrzennej, przez co
uważać się będzie, że będą to moi następcy i ja.
142. Lecz my nie należymy do tej konfiguracji czasoprzestrzennej i w ten sposób też nie
do tego systemu Plejad, który jest wciąż bardzo młody mając nieco mniej niż 60 000 000 lat i
jest całkowicie niezamieszkały i nie do zamieszkania pod każdym względem, nie licząc
termobakterii, które znikną ponownie w ciągu kilku dziesiątek milionów lat bez możliwości
zaistnienia wyższego życia, w następstwie byty duchowe także nigdy nie będą istnieć na
gwiazdach Plejad.
143. I po to by zdemaskować przyszłych oszustów, moi następcy i ty nie nazwiecie naszego
pochodzenia według naszego własnego terminu Plejary, lecz ziemskim terminem Plejady, po to
by oszuści użyli następnie tego terminu, przez co zdemaskują swe własne oszustwa i kłamstwa,
oraz oszczerstwa.
144. Jeśli będzie się to działo na większą skalę, wtedy ty, a także moi następcy ujawnicie
prawdę i sprostujecie wszystko.
145. Wiedz już, że następczynią mojej osoby będzie w roku 1953 młoda kobieta z
wszechświata DAL, gdzie z pewnością raz zostaniesz zabrany.
146. Imieniem osoby z którą się skontaktujesz będzie Asket.
147. Należy ona do jednej z gałęzi naszego ludu, z którego inni wciąż przebywają w
systemach Liry i Vegi, jednakże przesuniętych o ułamek sekundy od tego planu
czasoprzestrzennego, tak jak i nasza konfiguracja czasoprzestrzenna w której istnieje nasz system
plejarański.
148. Spotkania z tobą i Asket będą trwały 11 lat, tak jak i pomiędzy tobą i mną.
149. Będziesz zatem pozostawiony sam na 11 lat i będziesz musiał nauczyć się wiele z
własnej inicjatywy, po czym w roku 1975 zostanie ponownie podjęty z tobą kontakt i spotkania
przez moją wnuczkę Semjase oraz mojego syna Ptaaha.
150. Oboje, oprócz innych, będą stale twoimi przyszłymi towarzyszami spotkań.
151. Semjase jest potencjalną Ischrisch a Ptaah jest Ichwisch’em.
152. Także człowiek i potencjalny Ichwisch o imieniu Quetzal będzie miał dla ciebie
znaczenie, tak jak i wielu innych.
153. Jednakże ich informacje odnośnie twojej osoby i pochodzenia twojej formy duchowej,
z powodu konieczności ich dalszej nauki nie będą kompletne, więc najpierw będą musieli
żmudnie wypracować tą informację, przez co nie można wykluczyć, że często będą popełniali
pomyłki i będą musieli wysilać się żeby je poprawiać.

14
154. Będziesz musiał być w tym względzie interweniującą i pomocną siłą, po to też by ich
uczyć.
155. To nauczanie jednak będzie stale się rozszerzało, kiedy poprzez nie zostanie tylko
zdobyta wiedza o tym jaka waga jest do ciebie przykładana i że ta ważność wiąże się też ze
wszystkimi twoimi wcześniejszymi osobowościami z wcześniejszych żyć.
156. Jednak nie wolno ci o tym mówić i musisz zachowywać swoją tajemnicę – co jeszcze
ci w późniejszym terminie wyjaśnię – dotąd aż przyjdzie czas, iż moi następcy odkryją tą
tajemnicę.
157. Także w odniesieniu do członków twojej grupy, zawsze powinieneś milczeć o
wszelkich rzeczach, dotąd aż czas dojrzeje do ujawnienia nowych rozpoznań czy tajemnic, a
potrzeba milczenia jest taka sama nie ważne do czego by się odnosiła.
158. Względem twojej misji i stworzenia siedziby centrum – która będzie bez wątpienia
za Schmidrüti w Tösstal (znasz dobrze to położenie gdyż byłeś już tam z ojcem i matką) – oraz
względem twoich członków grupy i różnych innych spraw, początkowo niestety nic nie będzie
szło zgodnie z planem.
159. Jednakże nie możesz wyjawić tego moim następcom, ani członkom twojej grupy, z
którymi ustanowisz ustawową wspólnotę w roku 1978, po sformowaniu inicjalnej grupy w roku
1975.
160. Wyjaśniam ci tu i teraz, że osiągniesz ustanowiony cel i wypełnisz swoją misję i to na
pewno.
161. Wiele utrapień i wiele wysiłku, potrzeb i wiele przeszkód narośnie jednak w
rezultacie, co teraz już powinieneś wiedzieć.
162. Lecz jak wykazało moje spojrzenie w przyszłość przyłożysz całą twoją moc i energię,
oraz twoje zdolności i wiedzę, tak jak i twoją miłość, pokojową naturę i mądrość, a także
wszystkie twoje doświadczenia które zgromadzisz, których nauczysz się i rozwiniesz w sobie w
wielu krajach do tamtego czasu.
163. Jednakże wymagane jest twoje milczenie, gdyż gdyby moi następcy i członkowie
twojej grupy wiedzieli o całym wysiłku, potrzebach, utrapieniach, przeszkodach i
nieporozumieniach, oraz o zdradzie w szeregach twojej grupy, wtedy rezultatem byłoby
osłabienie odwagi, przez co wszystko zostało by zniszczone.
164. Także spotkania pomiędzy tobą i moimi następcami były by zagrożone i zostały by
zerwane, lecz w innym razie niebezpieczeństwo to będzie także istniało jako rezultat wszystkich
tych nieprzyjemności które nieuniknienie powstaną.
165. Będzie jednakże leżało w twoich siłach, miłości, energii i mądrości i pojętności, to że
poradzisz sobie ze wszystkim we właściwym stopniu i doprowadzisz wszystko do swego celu,
w czym szczególnie nauki o prawdzie pomogą ci niezmiernie.
166. Właśnie w tym względzie muszę jednak zwrócić twoją uwagę na fakt, że musisz jasno
wyjaśniać twoim członkom grupy, a także wszystkim ludziom, którzy uczynią wysiłek by się
uczyć, że nauki o duchu nie są naukami o zbawieniu i że ty, ani też my nie reprezentujemy takich
spraw, gdyż każdy człowiek tworzy własne zbawienie i czyni to poprzez swoje myśli i uczucia,
przez swą wiedzę, swoje nastawienie i mądrość i miłość, oraz też przez swój pokój i wolność i
swoje własne dobre wewnętrzne samopoczucie.
167. Do tego celu przyczynia się też całe jego działanie i zachowanie, a także sposób i
stopień odpowiedzialności z jakimi mierzy się z zobowiązaniami i ich wypełnianiem i to jak żyje.

15
168. Musisz rozwinąć wielkie zaufanie do swojej przyszłości i sukcesów twojego
działania, do twoich zadań, pracy i misji i zawsze bądź świadom, że osiągniesz wszystko i nigdy
nie zawiedziesz.
169. Twoja wiedza, twoja mądrość, twoja prawdziwa miłość, twoja szczerość, otwartość i
pokojowa natura, oraz twoja wewnętrzna wolność i twoje moce świadomości i twoje energie
muszą być tak ogromne, by nigdy nie nawiedzały cię wątpliwości odnośnie tego czy w czymś
nie zawiedziesz.
170. Wszystkie te wartości, do których należą też cnoty i wiele innych znakomitych cech,
muszą stać się tak substancjalne, potężne i mocne w tobie, by przekraczały wszelkie wrogości,
po to by uleciały one jeśli nakażesz im odlecieć, tak by nie mogły znaleźć zaczepienia w tobie.
171. Jednak istnienie w zdrowej skromności i nie pozwalanie na bycie kuszonym jest
jednym z autorytatywnych przykazań których nigdy nie możesz złamać.
172. Zatem nigdy nie zwracaj swoich sił i energii na robienie rzeczy które nie były by
słuszne.
173. Nawet jeśli twoje życie było by często zagrożone, nigdy nie obracaj swoich wysokich
wartości przeciwko ciału i życiu atakujących cię, lecz w każdym przypadku używaj ich tylko do
samoobrony.
174. I jedynie gdy zachowasz poprawność swoich myśli i uczuć, oraz twoich akcji i
czynności pod każdym względem i będziesz też w taki sposób używał swych wielkich mocy
świadomości, będziesz mógł mieć prawdziwe zaufanie do siebie nie pozwalając by cokolwiek
nim wstrząsnęło.
175. Musisz być prawdziwym człowiekiem i żyć dla życia, twojej misji i twojej ewolucji,
a także dla twojego zdrowia i twojego dobra, dlatego doradza ci się byś pod każdym względem
zawsze sprawował konieczną kontrolę nad sobą.
176. Nigdy nie pozwalaj sobie na wściekłość, lecz rycz i wrzeszcz jeśli wymaga tego
sytuacja, jednak przez to nie trać nigdy kontroli nad sobą i czyń to tak by przeciwne negatywne
uczucia cię nie dotknęły.
177. W tym celu wypracuj zaufanie i pewność że zawsze utrzymasz kontrolę, przy czym
nie powinieneś jednak czynić niczego co nie odpowiada twojej naturze, gdyż ludzie powinni
widzieć i rozpoznać, że jesteś człowiekiem tak jak oni sami.
178. To jednak znaczy że ty też nie jesteś nieomylny i musisz się uczyć pod każdym
względem.
179. Mimo to doradza ci się ufać sobie i to do twojego ostatniego oddechu.
180. Nigdy nie pozwól by wpłynęły na ciebie fałszywe nauki, ani nie pozwól oszukać się
oszustom i sztuczkom zręcznych rąk i magicznym, lecz raczej naucz się dostrzegać ich
fałszywość, w czym cię pouczę, tak byś też był w stanie przejrzeć i rozpoznawać takie rodzaje
oszustw.
181. Także wróżenie, egzorcyzmy, jasnowidztwo i oszukańcze duchowe uzdrawianie, w
dodatku do wielu innych podobnie zorientowanych spraw, zostanie ci przedłożone, w tym taż
automatyczne pismo i rzekome kanałowanie, które w nadchodzącym czasie będzie zwane
channelingiem.
182. Ich zasadą jest tylko kłamstwo i oszustwo, złudzenie, fałszywe nauki, choroba i
zarabianie, dlatego powinieneś chronić się przed tym, tak jak i przed fałszywymi naukami i

16
machinacjami religii i sekt, które wyrosły z nich, i które będą dalej z nich wyrastały, a które będą
tak zwyrodniałe, że w nadchodzącym czasie wynikną z nich morderstwa i morderstwa masowe.
183. Strzeż siebie przed wszystkimi tymi rzeczami w każdym momencie życia, gdyż
kłamstwa, oszustwa, oszczerstwa i nieprawda będą szerzyły się w nadchodzącym czasie bardziej
niż kiedykolwiek wcześniej.
184. Będzie tak szczególnie wtedy gdy zmiana milleniów wprawi ludzi w ekscytację i
zamęt.
185. Są to Edwardzie, słowa które musiałem dziś tobie powiedzieć i wyjaśnienia jakie
musiałem tobie dać.
186. Dalsze wyjaśnienia nastąpią w późniejszym czasie.
187. Do tego czasu ucz się jednak pracowicie dalej i zawsze bądź pogodny.
188. Jeśli byś potrzebował mojej pomocy odnośnie nauki, wtedy zawezwij mnie, a ja stanę
przy tobie z radą i pouczeniem.
189. Myśl zawsze o wszystkich moich słowach przez tyle lat ile będziesz żył i trzymaj się
moich wskazówek i także wtedy kiedy mnie już nie będzie a ty dorośniesz i staniesz się bardzo
wiedzącym i mądrym i staniesz się wobec ludzi zwiastunem, który względem nauk o prawdzie,
nauk o duchu, względnie nauk o kreacyjnych prawach, posiada więcej wiedzy niż jakikolwiek
inny człowiek na twoim, czy moim świecie.
190. I jest to prawda która sprawia, że pojawiam się w relacji z tobą, jako twój uczeń, czy
też będzie tak, jeśli w nadchodzącym czasie będę wciąż mógł doświadczać twojej wiedzy i twojej
mądrości.
191. Nie mogę tego jednak zagwarantować, niezależnie od wielkiej radości która mną
rządzi z tego powodu, że mogę uczyć cię nim staniesz się bardziej wiedzącym i bardziej mądrym
niż ja kiedykolwiek będę w moim obecnym życiu w mojej obecnej osobowości.

17
II
Kontakt 1

Statek załogowy w towarzystwie jednoosobowego zdalnie sterowanego pojazdu zwiadowczego


podczas lotu demonstracyjnego o zachodzie słońca. (3 III 1975, Billy, Ober-Zelg, Bettswil).

18
Wtorek, 28 stycznia 1975, 14:12

Pierwsza rozmowa z osobą z UFO


Zapis pamięciowy

19
Kobieta z UFO:
Jesteś nieustraszoną osobą ludzką.
Billy:
Nauczyłem się przezwyciężać strach i stałem się obiektywny.
K:
Wiem. Studiujemy cię od lat.
B:
To miłe... ale dlaczego?
K:
Gdyż przez ciebie chcemy wyjaśnić pewne rzeczy.
B:
Czy nikt inny nie jest odpowiedni do tego celu?
K:
Z pewnością. Ale wybraliśmy cię, gdyż jesteś zaabsorbowany tymi problemami od tysięcy
lat, od czasu poprzednich żyć i dlatego, że myślisz i działasz zdecydowanie, także szczerze i
dlatego, że często już przeprowadzałeś takie misje w poprzednich życiach; chociaż wielkie
tajemnice odgradzają ten fakt od tego co wnioskujemy.
B:
Dziękuję za „kwiaty” [niemieckie nieformalne określenie komplementów].
K:
Nie wspominaj o tym, zyskałeś je z powodu własnych zasług.
B:
Świetnie ale kim jesteś naprawdę?
K:
Po prostu mów mi „du” [nieformalnie po niemiecku „ty”] a ja zrobię to samo.
B:
Dzięki, ale kim jesteś?
K:
Nazywam się Semjase i pochodzę z Plejad.
B:
Z Siedmiu Gwiazd (Siedmiu Sióstr)?
K:
Tak jest.

20
B:
Miła wycieczka rzekłbym. Jak to zrobiłaś? Przypuszczalnie poprzez nadprzestrzeń.
K:
Czasami twoja wiedza jest większa niż mogłoby się nam to podobać.
B:
Dlaczego? Umiem zachować milczenie. Nie jestem gadułą.
K:
Jestem tego świadoma. Z tego powodu twoja wiedza jest z tobą bezpieczna. Ja i wszyscy
inni zatem, nie martwimy się o to.
B:
Dlaczego zagrodziłaś mi drogę to twojego statku? Czy to z powodu filmu w moim aparacie.
Czy zostałby zniszczony?
K:
Z pewnością. Chcę żebyś miał przynajmniej fotograficzny dowód.
B:
Rozumiem. Czy mam z tym iść do ludzi? Jak mam to zaaranżować?
K:
Pójdziesz. Później ci wyjaśnię jak to zrobić.
B:
Więc niech i tak będzie, ale czy nie jest to w jakiś sposób niebezpieczne stawiać statek na ziemi
tak otwarcie, w przypadku jakby ktoś przechodził?
K:
Proszę, nie zaprzątaj sobie tym głowy. Doglądnęliśmy by nikt inny w promieniu 500 m nie
mógł tu podejść. Statek promienny jest także chroniony przed dostrzeżeniem przez wzgórza i las.
B:
Czyli mam być jedyny na tym spotkaniu?
K:
Tak i wiesz dlaczego.
B:
Rozumiem... niestety.
K:
Mimo że jest ci szkoda, nic nie można teraz na to poradzić – ani w przyszłości.
B:
Rozumiem. „Moi drodzy rodacy...”
K:
Oczywiście. Ich duchowe poznanie podąża złą ścieżką. Ty uczyniłeś wysiłek by się uczyć.
Znalazłeś już prawdę wiele tysięcy, w rzeczy samej milionów lat temu i przyswoiłeś wiedzę.

21
Dlatego właśnie wyróżniasz się z wielkiej masy ludzkich istot na ziemi, i to jest powód dla
którego cię wybraliśmy.
B:
Zawsze mówisz „my". Czy to znaczy...
K:
Oczywiście. Już wspomniałam, że często wiesz więcej niż mogłoby się nam podobać.
Proszę nie mów o tym. Prawda jest wystarczająco trudna dla ludzi taką jaka jest.
B:
Nigdy nie zdobyłem tej wiedzy, i w rezultacie nie mogę o niej mówić.
K:
Możesz tak to sformułować, ale wiem, że zachowasz milczenie. Wiem, że nawet
zaprzeczyłbyś całemu wydarzeniu i nazwał je fantazjowaniem jeśli ktoś próbowałby zmusić cię
do mówienia.
B:
Naprawdę znasz mnie bardzo dobrze.
K:
Wybraliśmy cię dla tego i wielu innych powodów, i z powodu predestynacji. Ale wystarczy
pytań i odpowiedzi. Słuchaj bardzo uważnie tego co muszę powiedzieć. Zapisz wszystko i
powiedz o tym ludziom, ale w inny sposób (za pomocą innej formuły) niż podczas misji w
poprzednich życiach.
B:
Jak mogę to zrobić jeśli nie mam tutaj na czym pisać? Nie mam nawet magnetofonu, albo
czegoś w tym stylu.
K:
Nie martw się o to, możesz zapisać to później. Najpierw wszystko ci wyjaśnię tak, że
uzyskasz ogólny zarys materiału. Poza tym jest dla mnie łatwiej skontaktować się z tobą później,
gdy będę mogła przetransmitować ci te myśli, tak że zapiszesz je dosłownie.
B:
Czy myślisz o tej samej metodzie za pomocą której sprowadziłaś mnie tutaj?
K:
Naprawdę wiesz dużo i jesteś naszą chlubą.
B:
Dziękuję.
K:
W porządku więc, proszę posłuchaj teraz i przerywaj mi jedynie wtedy, gdybyś czegoś nie
zrozumiał.

22
Wyjaśnienia Semjase:
1. Już od jakiegoś czasu odczuwamy pragnienie kontaktu z ludźmi którzy szczerze i
konkretnie chcą pomóc nam w naszej misji.
2. Często próbowaliśmy tego wcześniej, ale wybrani ludzie nie mieli ani wystarczającej
wiedzy, ani chęci i często brakowało im szczerości, a także lojalności.
3. Jednostki, które wybraliśmy dla naszych starań bały się i milczały o naszym przybyciu.
4. Upierały się, że będą oskarżani o niepoczytalność albo kłamstwa, i że próby
zaszkodzenia im mogą być czynione przez urzędników, albo głupie ludzkie intrygi.
5. Zamiast tego pojawiło się wielu chełpliwych osobników, którzy twierdzili, że mieli z
nami kontakty, a nawet, że latali w naszych statkach promiennych.
6. Nie są oni niczym więcej jak szarlatanami i oszustami, którzy wygrzewają się w
promieniach wątpliwej chwały i chcą z tego czerpać korzyści.
7. Ludzie na Ziemi posiadają całe organizacje, które zaabsorbowane są zwiadem i
rozpoznaniem naszych statków promiennych, jednak posiadają oni bardzo niewiele egzemplarzy
które są prawdziwie autentyczne.
8. Mają wiele fotografii, które nie przedstawiają nic więcej jak trochę światła i świetlnych
obrazów naturalnego pochodzenia, albo umyślne fałszerstwa.
9. Jedynie kilka z tych fotografii jest autentycznym dowodem, który naprawdę ukazuje
nasze statki promienne.
10. Większość fotografii jest tylko montażami lub falsyfikatami wytworzonymi przez
oszustów i szarlatanów, których imiona odtąd stały się sławne na świecie.
11. Ich późniejsze książki i rękopisy manifestują jedynie nikczemne oszustwo dla popisu
lub szarlatanerii.
12. W ten sam sposób wielu ludzi ma czelność łączyć nas z ludzkimi religiami. Nie mamy
nic do czynienia z religiami teraz, ani nie życzymy sobie tego w przyszłości.
13. Nawet wasi tak zwani sekciarze nie powstrzymują się od tego kroku; naprawdę
oszukują swych bliźnich religijnymi wierzeniami.
14. Te niechlubne i prymitywne manewry muszą zostać zatrzymane nim cały świat
popadnie w ich uścisk.
15. Gdyby teraz, bądź wcześniej ci oszuści i szarlatani byli naprawdę z nami powiązani,
lub byli w kontakcie z nami, zaoferowalibyśmy im sposobność otrzymania bardzo wyraźnych
fotograficznych dowodów naszych statków promiennych.
16. Ale jako że są nieszczerymi osobami, nie daliśmy im tej szansy.
17. Jako dowód tej prawdy dostarczyliśmy ci okazji zrobienia ostrego zdęcia jednego z
naszych statków promiennych.
18. Dodatkowo damy ci inne okazję uzyskania nawet lepszych i ostrzejszych
fotograficznych dowodów.
19. Człowiek na ziemi zwie nas bytami pozaziemskimi (extraterrestrials), lub ludźmi z
gwiazd albo jakkolwiek ma ochotę.
20. Fałszywie przypisał nam ponadnaturalne wyczyny i to nie wiedząc niczego o nas.

23
21. W rzeczywistości jesteśmy ludźmi takimi jak wy ziemianie, ale nasza wiedza i mądrość
jest znacznie większa niż wasza, tak jak i nasza technologia.
22. Człowiek na ziemi podjął pierwsze małe kroki w kierunku lotów kosmicznych, ale nie
są one niczym więcej niż pierwszymi, wciąż prymitywnymi próbami.
23. Mimo że dosięgnął księżyca za pomocą swych rakiet, nie dosięgnął jeszcze przestrzeni
kosmicznej.
24. Za pomocą swej obecnej technologii nigdy nie będzie w stanie dosięgnąć przestrzeni
kosmicznej. W celu dokonania tego potrzebował by systemu napędowego zdolnego do
przeniknięcia nadprzestrzeni i anulowania ogromnych odległości.
25. Przestrzeń i czas nie są opanowane przez przestrzeń i czas ale przez brak
przestrzenności i bezczasowość, co oznacza że przestrzeń i czas zapadają się w sobie i stają się
jednokierunkowym czasem zerowym.
26. To oznaczało by, że tylko ułamki sekund wystarczają na podróż poprzez tryliony
świetlnych lat prawie bez żadnej straty czasu gdyż czas zerowy paraliżuje przestrzeń i czas.
27. Wielu oszustów i szarlatanów twierdzi, że są w kontakcie z ludźmi z innych planet w
waszym systemie słonecznym, a nawet, że latali z nimi albo w ich statkach promiennych.
28. Jest to nic więcej jak kłamstwo jako, że większość planet, o których wspomnieli są tak
opustoszałe, że ludzkie życie nie może tam istnieć.
29. Z drugiej strony inne planety, dawno temu przestały podtrzymywać życie, lub są we
wczesnych stadiach jego rozwoju.
30. Jakkolwiek inne systemy słoneczne zawierają ilości różnych form życia, nie tylko
ludzkiego.
31. Zawierają różnorodność form życia, ludzkiego jak i faunę.
32. Wiele zwierzęcych i roślinnych form życia także osiągnęło wysoko zaawansowane
poziomy istnienia.
33. Istnieją także różnorodne formy życia, które zdobyły dużą wiedzę i uwolniły się ze
swego środowiska. Podróżują w przestrzeni i okazjonalnie przybywają na ziemię.
34. Wiele z nich to raczej nieprzyjemne stworzenia żyjące w typie barbarzyństwa, który
często jest tak zły jak ten ziemian.
35. Powinniście wiedzieć o nich, gdyż często atakują i niszczą wszystko co wchodzi im w
drogę.
36. Wiele razy niszczyli nawet całe planety lub brali ich mieszkańców w niewolę.
37. Jest to jedna z naszych misji, by ostrzec ludzi Ziemi przed tymi stworzeniami.
38. Niech będzie to wiadome ludziom z Ziemi, gdyż zbliża się czas kiedy konflikt z tymi
zdegenerowanymi ludzkimi istotami stanie się nieunikniony.
39. Dodatkowe zadanie ukierunkowane jest na wasze sekty i religie wraz z towarzyszącym
temu niedorozwojowi ludzkiej świadomości.
40. Ponad wszystkim pozostaje tylko jedno które posiada władzę życia i śmierci nad
wszelkimi stworzeniami.
41. Jest to samo Stworzenie (Creation), które rozciąga swoje prawa ponad wszystkim.
42. Prawa, które są niezaprzeczalne i wiecznie aktualne.

24
43. Człowiek jest w stanie zidentyfikować je w naturze jeżeli uczyni wysiłek.
44. Ukazują mu drogę życia i ścieżkę do duchowej wielkości, która uosabia cel życia.
45. Kiedy człowiek pobłaża sobie w swoich religiach, z ich złowrogimi błędnymi naukami,
jego duch nieustannie marnieje, co ostatecznie prowadzi do bezkresnej otchłani.
46. Oby człowiek rozpoznał, że bóg nie może nigdy przybrać roli Stworzenia czy
decydować o ludzkim przeznaczeniu.
47. Bóg jest, ale jest zarządcą jak i człowiekiem, który mocarnie włada nad swymi bliźnimi.
48. Bóg nie jest Stworzeniem (Kreacją) ale jedynie jednym z jej stworzeń takimi jak i inne,
które są zależne od Stworzenia.
49. Ale człowiek podąża za swymi błędnymi religijnymi wierzeniami i twierdzi, że bóg
jest samym Stworzeniem.
50. Idzie nawet dalej i twierdzi, że normalna ludzka istota o imieniu Immanuel, nazwana
także Jezusem Chrystusem poprzez rozmyślne kłamstwa, jest synem Bożym i samym
Stworzeniem.
51. Istnieją rozmaici członkowie sekt ‘Nowej Ery' którzy idą nawet dalej i potwierdzają
rzeczy, które przybliżają złudzenia.
52. Wspomniani już oszuści od statków promiennych i szarlatani podążają w tym samym
kierunku:
53. Oni to właśnie rozpowszechnili kłamstwa że my, lub nasi bracia i siostry z innych
części kosmosu, przybywamy jako aniołowie i temu podobni, pod kierownictwem Boga (w
znaczeniu Stworzenia), aby przynieść ludziom długo oczekiwany pokój, prawdę religii i Bożą
ochronę.
54. Jest to nic więcej jak dobrze zaplanowane kłamstwo członków sekt, oszustów i
szarlatanów.
55. Nigdy nie mieliśmy takich wskazówek, i nigdy byśmy za nimi nie podążyli.
56. Samo Stworzenie nigdy nie daje rozkazów jako, że ucieleśnia największą siłę w tym
wszechświecie i nigdy nie musi uciekać się do rozkazów czy religii.
57. Religia jest jedynie prymitywną miksturą stworzoną przez człowieka by rozkazywać,
tłumić i wykorzystywać innych, której ulegają jedynie duchowo słabe formy życia.
58. Wyprowadź tę prawdę na światło na całym świecie i uczyń ją znaną dla ludzi.
59. To jest dodatkowa część naszej misji.
60. Jeżeli się to nie stanie rodzaj ludzki powoli siebie zniszczy i upadnie w całkowitą
duchową ciemność.
61. Wiemy, że znasz tajemny stary tekst, którego oryginały zostały nieszczęśliwie
zniszczone poprzez niedbałość naszego delegata, twojego przyjaciela, który nieodżałowanie
zawiódł z powodu strachu.
62. Rozpowszechnij tłumaczenie tego tekstu, gdyż jest on jedynie prawdziwie autentyczny
i wolny od kłamstw.
63. Wiemy także, że piszesz książkę o tym tekście i rzeczywistej prawdzie.

25
64. Dla nas wydaje się być to najważniejsza książka kiedykolwiek napisana przez
człowieka na twojej Ziemi pomimo tego, że będzie surowa w swym języku i spotka się z
nienawiścią.
65. Ostatecznie oferuje ona prawdę ludziom z Ziemi, mimo że zawiera wciąż trochę
spekulacji.
66. Ma moc ostatecznego zniszczenia szaleństwa religii w wielu ludziach lub
spowodowania przynajmniej by poważnie rozważyli te sprawy.
67. Jest to kawałek niezwykle dobrej roboty i powinieneś udostępnić ją ludziom.
68. Powiedziałam ci wszystko czego potrzebujesz wiedzieć teraz, ale w dłuższym terminie
nie będzie to wystarczające.
69. Wiele dodatkowych kontaktów nastąpi po tym inicjalnym i wezwę cię w określonym
momencie.
70. Poprzez transmisję myśli, którą zwiesz telepatią, skontaktuję się z tobą i przekażę
dalsze informację.
71. Nie obawiaj się, że mogłabym uczynić to w niewłaściwym czasie, będę transmitowała
jedynie wtedy, gdy będzie to tobie pasowało.
72. Cenię twoje drogi, tak samo jak
twój zmysł niezależności i dostosuję się do
ciebie w każdym czasie.
73. Nadejdzie czas gdy ty i ja
spotkamy się w moim statku promiennym i
wolno ci będzie latać w przestrzeń
kosmiczną ze mną.
74. Ale na razie nie będzie to możliwe,
gdyż byłoby to nierozważne z powodu
pewnych nieodżałowanych incydentów.
75. Poinformuję cię o tym
szczegółowo w późniejszym czasie.
76. Trzymaj się do następnego razu,
wtedy podam ci kolejne istotne informacje.
77. W ogóle nasze rozmowy nie będą
tak jednostronne jak ta którą odbyliśmy, ale
dzisiaj miałam dla ciebie tylko wyjaśnienia.
78. Odtąd każda rozmowa będzie
bardziej konwencjonalna, z pytaniami i
odpowiedziami.
79. Na razie więc - do zobaczenia
wkrótce. Start i odlot statku Semjase po pierwszym kontakcie.
(28 1 1975, Billy, Rezerwat Przyrody Frecht).
Billy:
Hay

26
III
Kontakt 2

Zdjęcie naocznego świadka zdaje się potwierdzać kontrowersyjną sprawę Billego Meiera. Anonimowy
gość z pobliskiej wioski zrobił to wyraźne zdjęcie kopulastego dysku aparatem cyfrowym (z pomocą
teleobiektywu) po swej wizycie w „Centrum Semjase Silver Star”.
Hinterschmidrüti, Szwajcaria; 20 sierpnia 2001 roku, godz. ok. 15:50.

27
Poniedziałek, 3 lutego 1975, 22:10

Billy Meier i Semjase

28
Semjase:
1. Zadziwiłeś mnie po mojej
ostatniej próbie, gdyż twoja chłonność na moje
myśli była znacznie większa niż szacowaliśmy.
2. W rzeczy samej powinniśmy byli
już dawno przywyknąć do niespodzianek z
twojej strony, gdyż pokazałeś swą
dalekowzroczność (szerokie procesy myślowe)
przez lata.
3. Pomimo, że twoje procesy
myślowe są często krańcowe, docierają do
sedna spraw i sugerują rozwiązania
problemów, które pozostają zamknięte dla
twoich współczesnych.
4. Tak naprawdę zaskoczyłeś mnie
podczas mojej pierwszej wizyty kiedy
pozostawałeś cicho i nie zadawałeś żadnych
pytań kiedy dawałam ci różnorodne wyjaśnienia.
5. W tym kontekście myślę o rozmowie o przestrzeni, czasie i czasie zerowym.
6. Przynajmniej tutaj myślę, miałbyś pytania.
7. Pozwoliłam sobie zbadać twoje myśli i odkryłam, że naprawdę nie miałeś pytań,
gdyż zrozumiałeś moje wyjaśnienia, a nawet więcej niż ci wyjawiałam.
8. Nawet dla mnie twój sposób myślenia jest wielki i wyjątkowy, czego wcześniej nie
zauważyłam u żadnego innego człowieka na Ziemi.
9. Wszyscy oni wiedzieli jak i byli zdolni do myślenia w jednym tylko kierunku, co
najwyżej w trzech różnych; ale ty jesteś w stanie myśleć w jakiejkolwiek formie sobie zażyczysz.
10. W rzeczy samej ledwie od nas odstajesz, wcale gdy nie weźmiemy pod uwagę tego
co zwiesz książkową lub szkolną wiedzą.
11. Mówisz zawsze, że ten typ wiedzy nie ma wielkiego znaczenia, ale że wiedza
duchowa i mądrość duchowa są decydujące, jak już to rozpoznałeś dawno temu.
12. Jesteś prawdziwie wybitny w swojej wiedzy, nie pozostajesz za nami w tyle pod tym
względem – wręcz przeciwnie.
Billy:
Wprawiasz mnie w zakłopotanie, Semjase. Wszystko wydaje się być dzisiaj pochwałą lub
pochlebstwem. Nie podoba mi się to i wydaje mi się prymitywne. Więc proszę przestań.
Semjase:
13. Jesteś bardzo szczery, do czego się już przyzwyczailiśmy.
14. Ale nie chcę cię chwalić ani ci schlebiać, gdyż ten etap także przeszliśmy już dawno.

29
15. Daję ci jedynie jasne, oparte na faktach stwierdzenia, tak jak ty ciesząc się czynieniem
ich.
Billy:
Zatem jestem zadowolony.
Semjase:
16. Więc nie myślisz już, że jestem prymitywna?
Billy:
Zdecydowanie nie – ale dlaczego nie poszukasz tego w moich myślach? A może
powinienem przeprosić za to, że to powiedziałem?
Semjase:
17. Wierzę ci i nie oczekuje przeprosin od ciebie.
18. Przeprosiny są tylko pustymi słowami i rzadko oddają prawdziwe uczucia stojące za
nimi.
19. Z drugiej strony nie postrzegam twoich słów jako obrazy, gdyż bardzo dobrze wiem,
że powiedziałeś jedynie to co odczułeś.
20. Dla twych bliźnich twoje słowa mogą brzmieć obraźliwie, ale dlatego tylko, że nie
wiedzą i nie rozumieją, że mówisz jedynie to co czujesz, prowadzony przez swą wiedzę i
mądrość.
21. Tak wiec wielu z nich wydawać ci się musi bardzo prymitywnymi a nawet głupimi.
22. Ale zawsze pamiętaj, że większość twoich bliźnich niezdolnych jest do myślenia i
działania w duchowy sposób, gdyż nigdy nie nauczyli się jak to robić; są wciąż zaplątani w sieć
czysto ludzkich chęci.
23. Gdy chcę wniknąć w twoje myśli, robię to jedynie gdy uznam że to jest ważne.
24. Nie jest to ani naszym sposobem działania, ani naszym pragnieniem, aby ot tak
przenikać myśli innych, dopóki nie jest to naprawdę ważne.
25. Poza tym nikt z nas nie ma prawa do wnikania w osobiste tajemnice innych.
26. Jeśli ktoś przenika myśli drugiej osoby, zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że odkryje
więcej niż faktycznie zamierzał.
27. Gdybyśmy także mieli zignorować to prawo, bylibyśmy zdolni rozszyfrować nawet
twoje najintymniejsze procesy myślowe i tajemnice i nie mógłbyś zdumiewać i zadziwiać nas
wciąż na nowo.
Billy:
A co z twierdzeniami tak zwanych UFO łączników (contactees), którzy udają że ich
przyjaciele z gwiazd porozumiewają się telepatycznie tylko pomiędzy sobą.
Semjase:
28. Z pewnością istnieją stworzenia, które komunikują się jedynie poprzez telepatię.
29. Jakkolwiek ich metoda komunikacji była telepatyczną od samego początku, albo
pozwolili sobie zaniedbać swój mówiony język.

30
30. O ile nam wiadomo żadne
stworzenia, które komunikują się jedynie za
pomocą telepatii, nie weszły kiedykolwiek w
przestrzeń ziemską.
31. Z drugiej strony musisz
zauważyć, że ci tak zwani UFO łącznicy,
którzy twierdzą takie rzeczy, na pewno nie
mieli żadnych kontaktów z ludźmi, czy
innymi stworzeniami z przestrzeni
kosmicznej.
32. Są to po prostu oszuści i szarlatani.
Billy:
Myślałem o koncepcie, że większość z
tych tak zwanych UFO łączników jest
najprawdopodobniej jedynie oszustami i
szarlatanami. Na jakich faktach opierasz
swoje stwierdzenie.
Semjase:
33. Na czystych potwierdzalnych
faktach, które mogą być udowodnione w
każdej chwili. Każdy z tych niedoszłych
łączników sugeruje, że jesteśmy tu z misją od
Boga i religii chrześcijańskiej.
34. Nikczemne kłamstwo bez śladu prawdy.
Billy:
Co z pozostałymi łącznikami?
Semjase:
35. Pomimo, że istnieje wielu oszustów, jest wielu którzy naprawdę mieli i wciąż mają
kontakt z nami.
36. Ale ogromna większość z nich nie miała nigdy więcej niż wzrokowy kontakt z nami.
37. Zatem są to łącznicy którzy jedynie widzieli nasze statki z dystansu a także mogli
stamtąd robić zdjęcia.
38. Jedynie kilku z nich miało osobisty kontakt z nami, co zresztą nadal ma miejsce.
39. Większość z nich okrywa się ciszą ze strachu przed swymi bliźnimi.
40. Często stworzenia z obcych ras także przybywają na waszą Ziemię i odbywają tu
swoje wyprawy.
41. Gromadzą różnorodne rzeczy, które mogły by posłużyć ich badaniom.
42. I zdarzy się czasami, że takie stworzenia przybędą tutaj i przeprowadzą swoje badania
ponownie.
43. Pochodzą z najróżniejszych światów i systemów.

31
44. Często są wciąż nowicjuszami w podróżach kosmicznych i przeprowadzają swoje
wyprawy by poszerzyć swą wiedzę i zrozumienie.
45. Może się również zdarzyć, że niezamierzenie wejdą w kontakt z ziemskimi ludźmi i
nigdy ponownie nie powrócą.
46. Nie są żądni władzy itp., gdyż są radzi, że ostatecznie mają spokój i porządek w swych
własnych światach.
47. Może się również zdarzyć, że obezwładnią jakiś ludzi z Ziemi, tu i tam, sprowadzą
ich do swych statków, zbadają ich starannie swymi instrumentami, i przeprowadzą najbardziej
szczegółowe studia ich anatomii.
48. Bez wyjątków jednak, wypuszczają takich ludzi, gdyż nie chcą ich krzywdzić.
49. Często są stworzeniami bardziej humanitarnymi niż człowiek na Ziemi.
50. Ale na nieszczęście, istnieje trochę raczej barbarzyńskich stworzeń, także
podróżujących w przestrzeni, którzy przybywają na ziemię tu i tam.
51. Wiele jest żądnych władzy i złych.
52. Może się zdarzyć, że porwą i uprowadzą ludzką istotę z Ziemi jak i z planet w innych
systemach i sprowadzą ich na własną planetę.
53. Te biedne stworzenia następnie prowadzą tam życie jako obiekty pokazywane na
wystawach lub używane dla eksperymentów.
54. Człowiek na Ziemi i mieszkańcy innych światów muszą strzec się tych stworzeń, gdyż
w swej nikczemności często stosują wielką siłę.
55. Uczucia i inne ludzkie cechy są często im obce, więc ludzkie życie nie ma dla nich
wartości.
Billy:
To wszystko jest bardzo interesujące Semjase, ale jakoś znam to już od dość dawna.
Semjase:
56. Z pewnością, wiem że jesteś dalekowzroczny (myślisz szeroko).
Billy:
Dobrze więc, teraz proszę powiedz mi jedno. Mówiłaś już kilka razy o oszustach i
szarlatanach, którzy upublicznili swe fantastyczne opowieści o kontaktach z UFO i wciąż to
robią. Czy możesz podać mi jakieś nazwiska?
Semjase:
57. Oczywiście. Ale większość z nich znasz z nazwiska.
Billy:
Niemniej proszę podaj mi co najmniej kilka.
Semjase:
58. Jak sobie życzysz, od kogo powinnam zacząć?
Billy:
Przede wszystkim chciałbym wiedzieć o Arnoldzie Kenneth[1], czy mam rację że nie był
on oszustem.

32
Semjase:
59. Z pewnością, ten człowiek nie był
oszustem, gdyż naprawdę widział nasze statki
promienne.
60. Wielu innych pilotów napotkało
zarówno nasze statki promienne jak i obce.
61. Jednakże największym oszustem był
człowiek, który zwał siebie Karl Michalek.
62. Na tym samym poziomie był
człowiek, który stał się sławny pod imieniem
George Adamski.
63. Jego tak zwani koledzy czy też
przyjaciele, też należą do tej samej kategorii.
64. Co znaczy, ci wokoło niego którzy
udawali, że mieli kontakt z nami.
65. Inne nazwiska są mniej znane, ale
mają pewne znaczenie, gdyż należą do
oszustów: Harushi Tsukamoto, Jerrold Baker, R.
O. Schmidt, C. A. Anderson, Angelucci i wielu,
wielu innych.
Billy:
Dziękuję, to już dość. Czy naprawdę wszyscy oni byli oszustami?
Semjase:
66. Zdecydowanie i wiesz to równie dobrze jak ja.
Billy:
Masz rację, ale jak można dowieść, że są oszustami.
Semjase:
67. Moglibyśmy dostarczyć dowodów, ale nie powinieneś tego próbować, gdyż
człowieka na Ziemi jest bardzo trudno przekonać do prawdy.
68. Jego duchowa (odnosząca się do świadomości) inteligencja jest jak dotąd zbyt
ograniczona.
69. Któregoś dnia musi sam odkryć prawdę i jedynie wtedy zaakceptuje ją jako wiedzę.
70. Obecnie te jednostki, które są przynajmniej zgodne co do rozpoznawania i
rozpowszechniania prawdy, będą tymi którzy pozwolą sobie na bycie oszukiwanymi przez
oszustów i szarlatanów i którzy poświęcą miliony dla rozpowszechniania oszukańczych historii
i książek.
71. Ich świat rozpadłby się, jako że musieli by przyznać, że byli oszukiwani i stracić twarz
przed wszystkimi.
Billy:
Ma to sens, ale jak mam sobie z tym radzić. Nie uwierzą mi gdy ujawnię prawdę.

33
Semjase:
72. Nie obawiaj się, gdyż należysz do kręgu ludzi, którzy myślą i ci pomogą.
73. Dam ci nazwiska tych, którzy są dla ciebie ważni, ale zatrzymaj je dla siebie i nigdy
nie ujawniaj ich publicznie…. [Zostało przekazanych siedem nazwisk i adresów].
Billy:
Czy te nazwiska wystarczą?
Semjase:
74. Wystarczą – ale na mnie już dziś czas.
75. Muszę cię teraz opuścić i przekażę ci moje myśli później, jak już staje się to
nawykiem, tak byś mógł je zapisać.

[1] Kenneth Arnold Pilot który oficjalnie jako pierwszy natknął się na pojazdy UFO i od którego
to spotkania rozpoczęła się w zasadzie cala era ufologiczna. Spotkanie Arnolda z UFO miało miejsce 24
lipca 1947, w czasie lotu awionetka w pobliżu góry Mt. Rainier (Washington). Mężczyzna dostrzegł
wówczas 9 błyszczących, dyskoidalnych obiektów lecących nad górami z prędkością około 2800 km/h.
Zdarzenie to pobudziło publiczne zainteresowanie UFO, a zwrot „latający spodek” do powstania którego
przyczynił się sam Kenneth Arnold, na trwale wszedł do języka powszechnego (Encyklopedia Zjawisk
Paranormalnych).

34
IV
Kontakt 3

35
Sobota, 8 lutego 1975, 3:03

Trzeci kontakt

36
Semjase:
1. Czy skończyłeś już swoją książkę?
2. To doniosła praca.
3. Nawet jeśli jest napisana nieco szorstko, ma w sobie właściwy ton, który zostanie
zrozumiany.
4. Nie mogłeś jej po prostu napisać w żaden inny sposób.
Billy:
Też tak uważam, ale martwię się,
że zostanie odrzucona.
Semjase:
5. Twoje obawy są bezpodstawne,
gdyż ludzie ockną się, zwrócą uwagę i
twoja praca zostanie wydrukowana.
Billy:
Mam nadzieję. Byłbym tym
zachwycony. W chwili obecnej coś
jeszcze interesuje mnie poza
moją książką.
Semjase:
6. Więc pytaj.
Billy:
Od czasu naszego ostatniego spotkania dużo i intensywnie zajmowałem się tak zwaną
literaturą UFO. Odkryłem, że wy, gwiezdni ludzie, jeśli mogę was tak zwać, jesteście opisywani
jako ponadnaturalni, niebiańsko piękni, jako strażnicy rodzaju ludzkiego, niemal jako
wszechwiedzący i nauczyciele; twierdzi się więc, ze żyjecie w zasadzie w duchowej, oraz
odnoszącej się do świadomości perfekcji. Moje rozumowanie i wrażenie mówią mi coś zupełnie
innego w tym względzie, nie mogę więc zrobić nic innego jak założyć, że wszystkie te rzeczy są
kłamstwami. Kłamstwami, które prawdopodobnie wywodzą się z chorych umysłów, albo
pochodzą z umysłów które nie są wolne i które biorą fantazję za rzeczywistość, gdyż inicjatorzy
takich myśli nie umieją poradzić sobie z aktualną rzeczywistością i uciekają zatem w
fantastyczny, wyobrażony świat. Prawda wydaje się im zbyt ciężka i uciekają się do fantazji
szukając w nich wsparcia. Jako, że ludzie ci nie chcą nigdy ponosić odpowiedzialności
cokolwiek – prawdopodobnie dlatego, że są zbyt głupi i tchórzliwi – zamieniają ją po prostu na
coś, o czym mówi się, że istnieje ponad nimi i ma prowadzić ich los. To coś nazywają Bogiem
albo religią. Po prostu bufor i taran o które mogą walić wszystkim. Fantastyczny obrazek na
który mogą przelać całą swoją odpowiedzialność.
Semjase:
7. Jesteś pochłonięty bardzo głębokimi myślami i są one zgodne z absolutną prawdą.

37
8. Jest naprawdę tak jak mówisz.
9. Ziemski człowiek nie jest zdolny do niesienia własnej odpowiedzialności i
rozpoznawania, pomimo że musi.
10. Więc zamienia wszystko na coś, co swojej fantazji umieszcza ponad sobą, coś co po
prostu zwie religią albo Bogiem, który uwolni go od odpowiedzialności.
11. Gdy oszuści nazywają i opisują nas we wspomniany przez ciebie sposób, jest to nic
więcej jak niechlubne kłamstwo wywodzące się z umysłów ludzi o ubogiej świadomości, którzy
wyobrażają sobie lepsze życie w swych fantazjach; i ponieważ nie potrafią osiągnąć go sami –
przynajmniej nie w tym życiu – po prostu przypisują je nam i obracają nas w coś doskonałego.
12. Ale my także, wciąż jesteśmy bardzo dalecy od takiego stanu i musimy kontynuować
swój rozwój nieustannie.
13. Nie jesteśmy tak zwanymi nadludźmi czy ponadludzkimi istotami jak ludzie na ziemi
lubią nas nazywać z własnego braku wiedzy i w swej własnej wyobraźni.
14. Nie jesteśmy także nauczycielami, misjonarzami, czy przecierającymi szlak.
15. Jesteśmy jedynie oddani zadaniu zachowywania ewoluującego i już istniejącego
ludzkiego życia w kosmosie.
16. Oznacza to, że usiłujemy zachować porządek i monitorujemy niektóre życia.
17. Generujemy kontakty tu i tam z mieszkańcami różnych światów, jeśli nasze dyrektywy
nam na to pozwalają, wybieramy niektórych z nich i dostarczamy im wyjaśnień, ale jedynie
wtedy gdy rasa rozwija się w kierunku wyższego poziomu i powoli zaczyna myśleć.
18. Wtedy powoli oswajamy ich z myślą, że nie są jedynymi myślącymi istotami we
wszechświecie.
19. Czasami także asystujemy telepatycznie przekazując pewne rozpoznania w celu
odkrycia technicznych wynalazków potrzebnych w obecnym czasie.
Billy:
Dlaczego wy ludzie nie pojawiacie się grupowo i nie pokażecie się publicznie. I dlaczego
nie kontaktujecie się z różnymi rządami.
Semjase:
20. Bez wyjątków wszystkie rządy na ziemi składają się
z ludzi chciwych władzy i zysku.
21. Pod zasłoną dymną pokoju i przyjaźni chcieli by
jedynie przejąć nasze statki promienne by styranizować nimi
Ziemię.
22. Dodatkowo próbowaliby podbić kosmos, gdyż nie
znają granic.
23. Nie są nawet w stanie, choćby raz, stworzyć pokoju i
przyjaźni pomiędzy krajami Ziemi, a co dopiero pomiędzy
ludźmi w swym własnym kraju.
24. Jakże więc by mogli posługiwać się takimi potężnymi
urządzeniami jak nasze statki promienne i licznym
technicznym wyposażeniem na pokładzie.

38
25. Nie interesuje nas pojawienie się publicznie przed szerokimi masami.
26. Ich świadomość jest wciąż niewystarczająca, mała i ograniczona religijnym
zniewoleniem.
27. W swym ograniczonym rozumowaniu ziemscy ludzie czcili by nas jako bogów, tak jak
czynili to w dawnych czasach, z drugiej strony wielu ludzi pośród nich – przestępczych i żądnych
władzy – weszło by w posiadanie naszych statków promiennych.
28. Ale także nie zapomnijmy o wszystkich tych – a są to niezliczone miliony – którzy
padliby ofiarą kompletnej histerii i upośledzenia ich świadomości.
29. Z tych powodów, na chwilę obecną, najlepszym jest pielęgnowanie kontaktów jedynie
z kilkoma wybranymi ziemskimi ludźmi, by poprzez nich przekazywać wiedzę o naszym
istnieniu i zadaniach i przygotowywać ich na rzeczy które nadejdą.
30. Nie jesteśmy ani strażnikami ani nadzorcami ziemskiego rodzaju ludzkiego, czujemy
się wobec nich zobowiązani jedynie z tego powodu, że nasi starożytni przodkowie byli ich
przodkami zanim uciekli z Ziemi, z powodu wzbudzonych przez siebie katastrof,
spowodowanych przez kilku żądnych władzy ludzi, nim uciekli do Plejad – dokładnie jak
wywnioskowałeś i oszacowałeś w ciągu ostatnich kilku dekad zgodnie ze swoją wiedzą.
31. Jedynie kilka wydarzeń przebiegło w jakiś sposób inaczej od tego co się domyśliłeś.
32. W zasadzie dowiedziałeś się sedna i większości z tej historii i jesteś pierwszym
człowiekiem, który znalazł odpowiadającą jej prawdę.
Billy:
Moje obliczenia są zatem poprawne.

39
Semjase:
33. Oczywiście, ale dam ci kiedyś o tym bardziej wyczerpujące informację.
Billy:
A także o Jmmanuelu?
Semjase:
34. Oczywiście. Powinieneś otrzymać wyjaśnienia na temat Atlantydy i Mu, ale o
Jmmanuelu już jesteś poinformowany.
35. Wiesz o tekście Judasza Ischariothy (Iskarioty), który jest zgodny z prawdą.
36. Więc nie muszę o tym nic więcej wyjaśniać.

Billy:
Ale coś interesuje mnie, Semjase. Pisze się często, że ludzie z gwiazd żyją długo, nawet
miliony lat. Czy to prawda?
Semjase:
37. Czy wierzysz tym stwierdzeniom?
Billy:
Nie, gdyż brzmią zbyt nieprawdopodobnie. Mogę jedynie wierzyć temu w tym sensie, że
istota ludzka, która żyje około 70 miliardów lat, nie jest po prostu dłużej ludzką istotą, ale jakimś
rodzajem duchowego ucieleśnienia.
Semjase:
38. W tym także masz rację.

40
39. Istota ludzka może mieć setki, a nawet tysiące lat, gdy osiągnie pewien duchowy i
odnoszący się do świadomości stan względnej doskonałości i odpowiadający temu wysoki i
zdrowy sposób życia.
40. Ale po takim stanie trwającym około 40 - 60 mln lat, dusza nie potrzebuje dłużej czysto
fizycznego ciała i staje się na wpół duchowym ciałem.
41. I żyje wtedy jedynie w na pół materialnej formie przez następne 60 - 80 miliardów lat
i w tak wzniosłych sferach, że nie możemy już dłużej się z nią komunikować z czysto
materialnego ludzkiego poziomu, o ile nie istnieje bardzo wysoki, świadomościowy oraz
duchowy poziom ewolucji.
42. Po 60 – 80 miliardach lat pół duchowa – względnie pół materialna - forma zmienia się
w pierwszą czystą formę duchową i wkracza na poziom Arachat Atherasty.
Billy:
Rozumiem. Mogę jeszcze zadać ci pytanie, albo dwa?
Semjase:
43. Po prostu pytaj.
Billy:
Z pewnością jesteś świadoma, że nasze drogie panie na Ziemi trzymają swój wiek w
tajemnicy, malują swoje usta, twarz i paznokcie pudrami i kolorami. Jaka jest twoja o tym opinia?
Semjase:
44. Oczywiście
45. Swymi działaniami oszukują same siebie.
46. Z mojego punktu widzenia uważam make-up za odrażający, tak jak i wszystkie inne
formy malowania ciała i paznokci palców rąk i nóg.
Billy:
Ja także tak uważam. Jednak jak to jest z wami ludzie. Czy wy też żyjecie w takim
złudzeniu?
Semjase:
47. Z pewnością nie.
Billy:
Dobrze więc, czy mogę zapytać cię ile właściwie masz lat.
Semjase:
48. Oczywiście. A ile przypuszczasz że mam?
Billy:
Nie mam doświadczenia w odgadywaniu ludzi twojego pokroju, ale zgodnie z moimi
miarami powinnaś mieć około 32 - 33 lat.
Semjase:
49. Znasz się na rzeczy, gdyż to mógłby być naprawdę mój wiek według ziemskich
standardów, sądząc z mojego wyglądu.

41
50. Czego jednak nie wiesz to, że nasza średnia przewidywana długość życia jest bardzo
wysoka i wynosi do kilku setek lat – to jest około 1000 lat.
51. Sądząc z tego jestem wciąż bardzo młoda w wieku 330 lat które odpowiadają około 33
latom według twoich standardów.
Billy:
Co masz na myśli mówiąc według „moich standardów”? Gdybyś powiedziała mi swój
średni wiek wcześniej, mógłbym ocenić cię inaczej. Skąd miałem to wiedzieć kiedy nie mogę
wiedzieć wszystkiego?
Semjase:
52. Nieważne. To była naprawdę moja pomyłka.
53. Aczkolwiek teraz znowu muszę iść, więc żegnaj.

42
V
Kontakt 4

43
Sobota, 15 lutego 1975, 1:48

Kontakt czwarty

44
Semjase:
1. W ciągu ostatnich kilku dni otrzymałam wiele potężnych myśli od ciebie.
2. Niezmiernie mocno zajmujesz się najróżniejszymi rzeczami, ale dla twojego
własnego bezpieczeństwa nie wolno mi odpowiedzieć na wszystkie twoje pytania.
Billy:
Czyż nie powiedziałaś mi, że nie będziesz penetrować moich myśli, o ile nie zajdzie pilna
potrzeba?
Semjase:
3. Z pewnością!
4. Nie wnikałam w twoje myśli, ale kierowałeś je tak intensywnie w moją stronę, że po
prostu musiałem je odebrać.
5. Masz fenomenalną siłę myślenia, którą bardzo niewielu ludzi już posiada.
Billy:
Nie pomyślałem o tym i nie chciałem cię kłopotać.
Semjase:
6. W ogóle nie ma problemu gdyż w ten sposób mogłam zająć się twoimi pytaniami, na
które nie wolno mi odpowiedzieć tak szczegółowo jak bym chciała.
7. Ja i wszyscy pozostali ufamy ci w pełni, ale istnieją pewni ludzie na ziemi którzy
posiadają środki i zdolni są do wydobycia od ciebie przemocą każdego sekretu.
8. Bardzo dobrze wiem, że walczył byś z tym, ale i tak mogliby wydobyć pewne rzeczy
od ciebie.
9. Tak więc musimy bardzo uważać i stosować wszelkie środki ostrożności.
10. Ale teraz pytaj według swego uznania gdyż po prostu nie mogę, ani nie chcę jak
dyktator zareagować na twoje pytania czyniąc tym samym twoją linię rozumowania własną.
Billy:
Dziękuję Semjase – mówisz doskonale po niemiecku – gdzie tak dobrze opanowałaś ten
język?
Semjase:
11. Dobre pytanie, na które łatwo odpowiedzieć:
12. Tak jak ludzie na ziemi, także musimy uczyć się języka.
13. Jednak jest to dla nas znacznie łatwiejsze i przedstawia mniej problemów.
14. Jesteśmy w posiadaniu wszystkich ziemskich języków jakie kiedykolwiek były w
użyciu, nawet tych ze starożytnych czasów, oraz obecnie używanych.
15. Ma to znaczyć, że mamy ich szczegółowe nagrania w najróżniejszych kształtach.

45
16. Kursy nauczania języka, jak byś je nazwał, zostały z nich sporządzone.
17. Ta praca jest wykonywana przez specjalistów językowych i maszyny podobne do
tych które zwiesz komputerem.
18. Dalsze maszyny podobnego typu służą do przekazywania pożądanego języka i
wpajania go nam.
19. Znaczy to że jesteśmy podłączeni to takiej maszyny czy urządzenia, która następnie
przekazuje pożądany język.
20. Zachodzi to podczas indukowanego przez maszynę stanu podobnego do hipnozy.
21. W ten sposób definicje i znaczenia języka zostają wszczepione i zarejestrowane.
22. Ten proces zabiera 21 dni.
23. Potrzebujemy wtedy kolejnych 9-10 dni po to by także poprawnie mówić danym
językiem.
24. Znaczy to, że musimy ćwiczyć jego właściwe zastosowanie i wymowę z pomocą
maszyn i specjalistów językowych.
25. W ten sposób nauka języka zabiera nam około 30 do 31 dni.
26. Ludzie na ziemi działają już w podobny sposób używając magnetofonów w swych
kursach językowych, szczególnie w tak zwanych instytutach językowych.
27. Jest to już pierwszy krok w kierunku konstruowania i używania urządzeń i maszyn
takich jak nasze.
28. W rozmaitych częściach świata praca jest wykonywana na takich komputerach.

46
Billy:
To prawie tak jak to sobie wyobrażałem.
Semjase:
29. Wiem.
Billy:
Moje następne pytanie odnosi się do tego co już wyjaśniłaś podczas mojego – to znaczy
„naszego” – pierwszego spotkania. Ludzie na ziemi nigdy nie będą w stanie podróżować w
prawdziwą, głęboką przestrzeń zewnętrzną dopóki nie wymyślą innego sposobu napędzania.
Mogę sobie jedynie wyobrazić co masz na myśli mówiąc o systemie napędu, np. że musi
angażować formę napędu promiennego (beamdrive; beam – promień, wiązka /napęd
strumieniowy/)—hipernapędu by tak rzec. Moim zdaniem musiałby składać się z napędu który
odmienia materię w jakiś sposób, przypuszczalnie w chwili gdy przekraczana jest prędkość
światła. W tym procesie statek wrzucany jest w nadprzestrzeń, w której przestrzeń i czas są
unieruchomione jak już to wyjaśniłaś. Zakładam, że przestrzeń i czas załamują się w taki sposób,
że jakoś są całkowicie anulowane.
Semjase:
30. Byłby z ciebie wspaniały naukowiec.
31. To naprawdę fenomenalne, zważywszy że cała twoja wiedza oparta jest na pracy
autodydaktycznej.
32. Masz całkowitą rację w swych założeniach.
33. Aby podróżować w prawdziwej przestrzeni kosmicznej potrzeba napędu który wiele
razy przekracza prędkość światła.
34. Jakkolwiek ten napęd może być włączony dopiero wtedy, gdy prędkość światła
została już osiągnięta.
35. W rezultacie inny napęd jest potrzebny, by wyregulować normalną prędkość do
prędkości światła.
36. Oznacza to, że statek promienny wymaga dwóch systemów napędowych:
pierwszego, który pozwala przyśpieszyć do i poniżej prędkości światła i drugiego, hipernapędu,
jak go zwiesz.
37. Zatem jest to napęd, który generuje prędkości miliony i miliardy razy większe od
prędkości światła, hipernapęd który pozwala nam w kroczyć w nadprzestrzeń.
38. Przestrzeń w której każda masa zwiększa się proporcjonalnie do przyrostu prędkości.
39. W rezultacie czas i przestrzeń załamują się i stają się czasem zerowym i przestrzenią
zerową.
40. Należy to powiedzieć:
41. Przestrzeń i czas po prostu przestają istnieć.
42. I dokładnie w ten sposób dokonuje się fakt, że odległości niezliczonych lat świetlnych
są przemierzane w ułamku sekundy bez spowodowania przesunięcia w czasie.
Billy:
Czy oznacza to, że ta sama ilość czasu mija dla statku promiennego i jego pasażerów jaka
minęła by na macierzystej planecie, albo jakiejś innej planecie czy gwieździe?

47
Semjase:
43. Jasne.
44. Na przykład gdy opuszczamy nasze Plejady i potrzebujemy około siedmiu godzin by
dotrzeć do Ziemi, te siedem godzin mija zarówno na naszej własnej planecie jak i na Ziemi.
45. Zabiera nam to tak długo, gdyż musimy najpierw odlecieć, za pomocą normalnego
napędu poza zasięg planet i wtedy daleko w kosmosie możemy przejść na hiperprędkość.
46. Daleko od twojego systemu słonecznego wychodzimy z nadprzestrzeni,
przechodzimy na normalny napęd i kontynuujemy lot tutaj.
47. Nie wolno nam nigdy przemierzać nadprzestrzeni zbyt blisko planety.

Billy:
Wejście w nadprzestrzeń pociągnęło by pewnie jedną albo więcej planet w nadprzestrzeń
i wyrzuciło by je jak śmiertelne pociski przy wyjściu z nadprzestrzeni, może tak właśnie rozmaite
duże komety przekształciły się w niebezpiecznych kosmicznych rajdowców przez błąd
nieodpowiedzialnych gwiezdnych podróżników?
Semjase:
48. Częściowo masz rację:

48
49. Faktycznie w nadprzestrzeń wejść można jedynie daleko w kosmosie, w przeciwnym
wypadku planety mogłyby zostać pociągnięte.
50. Tak samo rozważając wyjście z nadprzestrzeni zrobiłeś to całkowicie poprawnie.
51. Jest także faktem, że niektóre komety powstały w ten sposób, ale jedynie kilka;
większość została wprowadzona na swe niebezpieczne tory przez inne naturalne wydarzenia.
52. W ten sposób jedynie częściowo masz rację zakładając, że wszystkie komety
powstały w ten sposób, jak przypuszczalnie założyłeś.
53. Ale faktem jest, że takie wydarzenia spowodowane są nieodpowiedzialnością, gdyż
istnieje ona w całym kosmosie, nie tylko na ziemi.
54. Nieodpowiedzialność jest widoczna także wtedy, gdy nowo wysoko rozwinięte
inteligencje dokonują swych pierwszych śmiałych skoków w nadprzestrzeń zbyt blisko innych
planet.
55. Zasadę bezpieczeństwa można wyliczyć i mówi ona, że hipernapęd można włączyć
jedynie 153 mln km od najbliższej planety.
Billy:
To bardzo interesujące, ale nie zakładałem że wszystkie komety powstały w sposób o jakim
wspomniałaś. Ale jak taki hipernapęd działa i co z normalnym napędem?
Semjase:
56. Nie mogę sobie
niestety pozwolić na podanie ci ich
specyfiki
57. Jeśli naukowcy na
Ziemi otrzymaliby więcej
szczegółów, rozwiązaliby swe
problemy z napędem w bardzo
krótkim czasie.
58. Nie jest to ani w
naszym, ani w kosmicznym
interesie, gdyż człowiek na ziemi
nie jest wciąż wyzwolony, ani
dojrzały na tyle by latać w
przestrzeń.
59. Ale w określonym
czasie, który nie jest zbyt odległy,
znajdzie samodzielnie rozwiązanie
dla tego problemu.
60. Wolno mi powiedzieć
jedynie, że wielu z waszych naukowców jest na właściwym tropie i teoretycznie pracują nad i
rozpatrują niezbędne systemy napędowe.
61. Mogę powiedzieć ci także, że w jakichś podstawowych formach są już znane w
zarysie społeczności naukowców napędy emisji światła i tachionowe.

49
62. Napęd emisji światła służy jako normalny napęd i jego zadaniem jest napędzanie
statku promiennego w kierunku planet i w ich sąsiedztwie do odległości 153 mln km – to jest
odległości bezpiecznej.
63. Następnie aktywowany jest napęd tachionowy, oprócz innych, gdy mają być
pokonane większe odległości.
64. Jest to jeden z tych hipernapędów, które zdolne są do pokonania hiperprzestrzenni i
przestrzeni i czasu.
65. Nazywamy oba te systemy napędowe inaczej, ale znaczenie jest to samo.
66. Mamy inny język niż ludzie na Ziemi i z tego powodu muszę tłumaczyć ci to w
terminach, które zrozumiesz.
Billy:
To zrozumiałe, ale nie wiem jak taki napęd funkcjonuje. Jestem zapoznany z podstawami
emisji i wiem co oznaczają tachiony, mimo to nie potrafię sobie wyobrazić ani zgadnąć ich
właściwych procesów które skutkują napędem. Czy możesz mi coś więcej o tym powiedzieć.
Semjase:
67. Nie, nie wolno mi tego uczynić , gdyż odsłoniło by to tajemnicę całego systemu
napędowego, oraz generowania i wykorzystywania tachionów, wraz z tajemnicą napędu
emisyjnego.
Billy:
Dzięki, to wystarczy, gdyż nie chcę cię naciskać. Mimo to jedna rzecz wciąż mnie
interesuje: jak oszacowałem i rozważyłem to uważnie kształt statku promiennego nie odgrywa
decydującej roli, jednak dyskoidalny statek byłby idealny w kształcie gdyż z pewnością wzbudza
w atmosferze najmniej aerodynamicznego oporu, co miało by miejsce także w wodzie.
Semjase:
68. Oczywiście. Znów trafiłeś w sedno.
69. Generalnie, gdyż jakkolwiek forma rzeczywiście nie odgrywa różnicy
70. To kształt dysku zapewnia najmniejszy opór w atmosferze i poza tym oferuje
największą powierzchnię i najlepszy kształt, który pozwala napędom na nim albo poprzez niego
stać się w pełni efektywnymi.
Billy:
To wydaje mi się jasne, ale jak możliwe jest dla statku promiennego osiągnięcie
niezmiernych prędkości w polu grawitacyjnym planety lub w atmosferze bez spłonięcia, lub
poddania pasażerów ogromnym przeciążeniom?
Semjase:
71. Jest to łatwe do wyjaśnienia i nie jest to dłużej żadną tajemnicą dla ziemskiego
człowieka, przynajmniej nie dla naukowców:
72. Statek promienny otoczony jest ochronnym polem radiacyjnym, które powoduje że
każdy mały strumień powietrza prześlizguje się nie przeciwstawiając się mu.
73. To samo dzieje się w przestrzeni kosmicznej, która po prostu roi się od niepozornych
cząstek.

50
74. Tak więc to ochronne pole radiacyjne ma za zadanie chronić statek promienny przed
nieistotnymi wpływami i oporem bez niszczenia czy napierania na cokolwiek co koliduje z
osłoną.
75. Po prostu cokolwiek przenika lub powoduje opór jest odchylane z kursu bez
napierania.
76. Napieranie znaczyło by opór i uniemożliwiałoby nieograniczoną prędkość.
77. Dzięki odchylającej jakości tarczy radiacyjnej inny ważny efekt jest wyzwalany,
który ma wielką i żywotną ważność dla pasażerów.
78. Odchylająca technika tarczy radiacyjnej jednocześnie neutralizuje grawitacyjną siłę
planety.
79. Ale to nie oznacza, że grawitacja jest po prostu zniszczona, odepchnięta, czy
anulowana.
80. Zarówno powietrze jak niektóre promienie czy cząstki oraz magnetyzm itp. są po
prostu odchylane w ten sam sposób; w rezultacie jego własne grawitacyjne i przyciągające siły
przeważają wewnątrz statku promiennego.
81. Znaczy to więc, że statek ma na pokładzie taką samą grawitacyjną siłę, jaka także
przeważa na ziemi.
82. Poza tym przyciąganie grawitacyjne planety nie jest zawsze jednakowo intensywne,
ale także podlega pewnej zmianie, fakt który wasi naukowcy odkryją w najbliższej przyszłości.
83. Przez prześlizgiwanie się radiacyjnej tarczy ochronnej – to jest przez ześlizgiwanie
odpowiednio grawitacji i magnetyzmu – statek promienny praktycznie staje się miniaturową
niezależną planetą, która może podróżować bez ryzyka przez każdą atmosferę niemal z
prędkością światła.
84. W związku z faktem, że ciążenie zaangażowanej planety nie ma dłużej wpływu na
statek promienny, pasażerowie czują się tak normalnie i nieskrępowanie jak gdyby byli na tej
planecie, zakładając oczywiście, że planeta ta jest zgodna z ich anatomicznymi możliwościami i
nie jest poddana większym siłom przyciągania (siłom grawitacyjnym).
85. Siła przyciągania wewnątrz statku promiennego dostosowana jest oczywiście do
wygody pasażerów i jest całkowicie kontrolowalna.
86. Gdy pasażerowie statku promiennego z innych światów przemieszczają się na obcą
planetę z wrogą atmosferą, lub wrogimi siłami grawitacyjnymi, używają skafandrów
kosmicznych i małych przenośnych urządzeń, które generują dla tych jednostek identyczną
radiacyjną tarczę ochronną jak ta na ich statkach promiennych.
Billy:
Jest to bardzo szczegółowe i pouczające ale czy możesz mi dać szczegóły techniczne
konstrukcji takiego urządzenia.
Semjase:
87. Niestety nie wolno mi tego uczynić, ale mogę cię zapewnić że wasi naukowcy pracują
już nad podstawami takich urządzeń i niedługi jest dzień w którym je wytworzą.
88. Jakkolwiek leży to w ramach ewolucji, że ziemski człowiek musi najpierw rozwinąć
się więcej w świadomości i duchowo, zanim rozwikła te tajemnice i nie użyje ich po prostu dla
krzywdzenia innych.

51
89. Ale nawet wtedy istnieć będzie wielkie niebezpieczeństwo, że barbarzyńscy ziemscy
ludzie użyją swej technicznej wiedzy i zdolności i swych technicznych wynalazków nikczemnie
i zachłannie by zaspokoić swą żądzę władzy.
90. Wydarzyło się to już i zdarzy się ponownie nie tylko ziemskiemu rodzajowi
ludzkiemu, ale także innym ludzkim istotom na innych światach.
91. Gdy nadejdzie czas, że człowiek osiągnie wymaganą technologię by polecieć nie
tylko na księżyc Ziemi ale na inne planety, nie może poczynać sobie tak lekkomyślnie i z nadzieją
na pozostanie zawsze zwycięskim.
92. Wiele niebezpieczeństw różnego stopnia czai się w przestrzeni kosmicznej, a także i
inni mieszkańcy kosmosu nie pozostawiają siebie beznadziejnie podatnymi na ataki innej rasy.
93. Fatalne klęski i całkowite zniewolenie może rezultatem dla ziemskiego rodzaju
ludzkiego, co byłoby odpowiednikiem powrotu do pierwotnych czasów.
94. Jest także całkiem możliwym to, że planeta Ziemia została by całkowicie zniszczona,
gdyż technologiczne warunki niezbędne do tego zostały doprowadzone do całkowitej relatywnej
doskonałości przez ludzkie i nie-ludzkie rasy w przestrzeni kosmicznej.
95. Jeśli ziemski człowiek zechce zanieść swe barbarzyńskie pożądanie i chciwość na
władzę w przestrzeń musi być przygotowany na swą własną anihilację i na to, że żadne
stworzenia z innych planet nie pośpieszą mu z pomocą.

52
96. Jednakże Ziemia musi być także przygotowana do obrony przeciwko złym intruzom,
co może osiągnąć jedynie przez całkowite zjednoczenie wszystkich narodów waszej planety.
97. Niebezpieczeństwa z przestrzeni kosmicznej są wielkie i czają się we wszystkich
zakątkach galaktyk.
98. Zazwyczaj są one nieludzkimi, żądnymi władzy istotami, które nie mają uczuć albo
jedynie niższe lub zdegenerowane uczucia.
99. Inni wiedzą dobrze jak się bronić i z konieczności zawsze robią to radykalnie.
100. Jeżeli wojna na wielką skalę miała by wstrząsnąć przestrzenią kosmiczną, całe
galaktyki mogły by zostać zniszczone.
101. Wszystko to wciągnęło by w potencjalne wojny całe systemy co mogło by następnie
spowodować ich własne unicestwienie.
102. Dlatego więc pokój jest obserwowany i wdrażany poprzez logiczną lub nielogiczną
siłę jeśli zachodzi konieczność.
103. Ziemski człowiek musi rozważyć te rzeczy kiedy wyruszy w przestrzeń kosmiczną w
niedalekiej przyszłości.
104. Inne kosmiczne rasy nie pozwolą sobie być bezsensownie atakowanymi, zmuszonymi
do wychodźstwa, zniewolenia lub eksploatacji jak zwykle ma miejsce wśród ziemskich ludzi.
105. Będą się bronić z mocą i mimo to przez długi czas, pozostaną nieskończenie ponad
całą technologią ziemskiego człowieka.
106. Gdziekolwiek nie ma to miejsca, pozostają często pod ochroną innych wyżej
rozwiniętych inteligencji, których technologia osiągnęła całkowitą relatywną doskonałość.
Billy:
Są to bardzo miłe perspektywy.
Semjase:
107. Jest to jedyna droga do zachowania pokoju i uniknięcia śmierci i zniszczenia w całych
galaktykach wszechświata.
108. Ziemski człowiek musi być o tym wszystkim poinformowany gdyż jego odnoszące
się do świadomości rozumowanie jest ciągle bardzo niedorozwinięte.
109. Człowiek na ziemi musi przywyknąć do myśli, że jego poprzednicy popchnęli cały
rodzaj ludzki i samą Ziemię na krawędź zniszczenia i musieli częściowo ewakuować planetę w
dzikiej ucieczce.
110. To także powinno posłużyć mu za ostrzeżenie, że pragnienie władzy i barbarzyństwo
są atrybutami które przynoszą śmierć.
111. Druga rasa także musiała doświadczyć tej prawdy w waszym systemie słonecznym.
112. W ich nieograniczonej nienawiści i nie dającym się ugasić pragnieniu władzy
zniszczyli siebie do ostatniego człowieka i mało które stworzenie przeżyło ten konflikt.
113. Wyeliminowali i zniszczyli własną planetę ogromną eksplozją i nic z niej nie
pozostało oprócz wielu tysięcy asteroidów, które dziś wciąż okrążają wasze słońce – jako
przypomnienie śmiertelnej ludzkiej irracjonalności.
114. (Te asteroidy) są pozostałościami niegdyś kwitnącej planety „Malony”, która została
zniszczona przez swych mieszkańców w ich barbarzyńskim pragnieniu władzy i irracjonalności.

53
Billy:
Dziewczyno, to bardzo interesujące; znasz więcej takich spraw?
Semjase:
115. Z pewnością, ale musi to na dziś wystarczyć.
116. Następnym razem usłyszysz więcej.

54
V
Kontakt 9

55
Piątek, 21 marca 1975, 16:18

Kontakt dziewiąty

56
Semjase:
115. Podczas naszego piątego spotkania skończyliśmy mówić o historii rodzaju
ludzkiego w miejscu, gdzie 50 tys. lat temu według ziemskiej chronologii nasz świat rodzinny
osiągnął pokój i wolność.
116. Niedługo przedtem 70 tys. ludzi uciekło pod przywództwem Pelegona.
117. W statkach kosmicznych, które uprowadzili siłą uciekli w kosmos i osiedlili się
tutaj na Ziemi.
118. Pod Pelegonem znajdowało się wówczas 200 pomniejszych przywódców,
naukowców kompetentnych w swojej specjalizacji.
119. Zarówno przez nich, jak i innych został jednomyślnie uznany za „Króla Mądrości”
(IHWH/Bóg) i był za takiego uważany.
120. Poprzez tysiąclecia zbudowali oni wielkie miasta i zaludnili wszystkie kontynenty
ziemi.
121. Niestety wszystko szło dobrze jedynie przez małe 10 tys. lat, nim pragnienie
władzy i kontroli raz jeszcze nie przeważyło i śmiertelna wojna rozszalała się nad całą Ziemią.
122. Wszystko, bez wyjątku zostało zniszczone, jedynie kilka tysięcy ludzi przeżyło
(na Ziemi), podczas gdy inni uciekli ponownie w kosmos i zasiedlili odległe światy.
123. Przez 7 tys. lat nikt nie powrócił na Ziemię a pozostawieni ludzie zdegenerowali
się i stali się całkowicie dzicy.
124. Wtedy potomkowie tych, którzy osiedlili się w odległych światach powrócili.
125. Ponownie przewodził im IHWH, pod rozkazami którego zbudowali Atlantydę i
Mu.
126. Zbudowali ogromne miasta na każdym z dwóch kontynentów.
127. Przez tysiące lat żyli w przyjaźni i pokoju, nim ponownie kilku naukowców
ogarnęło stare pragnienie potęgi i władzy i próbowali obalić rząd.
128. Narody, zmęczone wojnami powstały przeciwko nim, zajęto statki kosmiczne i
ludzie uciekli w przestrzeń; co miało miejsce jakieś 15 tys. lat temu według ziemskiej
chronologii.
129. Przez dwa tysiąclecia oni i ich potomkowie żyli w sąsiednim systemie
słonecznym.
130. Dwa tysiąclecia podczas których stali się bardzo źli i zachowywali porządek
jedynie pod najściślejszą kontrolą
131. Poprzez mutacje i swą naukę wydłużyli okres życia do tysięcy lat.
132. Owładnięci pragnieniem władzy opuścili swój świat jakieś 13 tys. lat temu i
powrócili na Ziemię.
133. Ich najwyższym przywódcą został naukowiec „Arus”, zwany także
„Barbarzyńcą”…

57
134. Tak jak i IHWH 40 tys. lat wcześniej miał pod sobą 200 przywódców i
pomniejszych dowodzących kompetentnych w swych naukowych specjalizacjach.
135. W dwóch grupach zasiedlili daleką północ i obecną Florydę Ameryki Północnej,
jednocześnie stale nękając Atlantydę i Mu wojnami.
136. Niecałe kilka tysiącleci po zajęciu swych ziemskich baz udało im się całkowicie
zniszczyć cywilizacje Atlantydy i Mu .
137. Ci co przeżyli popadli w niewolę, jednocześnie wielu wielkich naukowców
zdołało uciec do swego macierzystego świata w Plejadach.
138. Podczas stuleci poprzedzających ten moment najeźdźcy chełpili się swym
podbojem Ziemi i IHWH „Arus” wprowadził surowy i krwawy reżim.
139. Mimo to jego dowódcy zarezerwowali dla siebie wiele rzeczy i stawali się coraz
bardziej niezależni.
140. W ciągu zaledwie trzech dekad zaszli daleko w swym własnym podejmowaniu
decyzji, mimo lęku przed karą IHWH „Arusa”.
141. Poparli kodeks do którego we wszystkich okolicznościach stosowali się jako rasa
i który chronili przed zmianami.
142. W zabroniony sposób, w tajemnicy wyprawiali się i łapali dzikie, a także
zmutowane ziemskie stworzenia, które były odległymi potomkami dawnych istot ludzkich z
kosmosu.
143. Dzikie i piękne istoty żeńskie były poskramiane i łączone z pomniejszymi
przywódcami, którzy zwali siebie „Synami Nieba”.
144. Każdy, zgodnie z własną rasą, tworzył zmutowane stworzenia, całkowicie nowe
formy życia o karlej, gigantycznej lub zwierzęcej posturze.
145. Semjase, najwyższy przywódca pomniejszych dowódców, połączył się z Ewą,
istotą żeńską wciąż w dużej mierze podobną do człowieka i raczej piękną (według cech i
wyglądu).
146. Potomek tego aktu był płci męskiej i był istotą ludzką ładnego kształtu.

58
147. Semjase nazwał go „ADAM”, co
oznaczało „Ziemska Istota Ludzka”.
148. Ponowna prokreacja stworzyła kobietę, w
późniejszych latach zostali połączeni.
149. W międzyczasie inni podobnie się rodzili,
tworzyli grupy i plemiona.
150. Od nich wywodzi się obecny ziemski
rodzaj ludzki…
151. IHWH „Arus” był rozgniewany tymi
czynnościami, kiedy mógł chwytał swych przywódców i
zabijał ich bądź skazywał na wygnanie.
152. Z biegiem czasu zmienił zdanie rozpoznając nową władzę, którą mógł sprawować
nad ziemskimi ludźmi.
153. Wraz z nowo mianowanymi dowódcami i anielskimi strażnikami wprowadził
zwierzchnictwo nad trzema ludzkimi rasami.
154. Byli to przodkowie tych którzy dzisiaj znani są jako ‘Indianie’(hindusi);
(jasnoskórzy) mieszkańcy zasiedlili obszar wokół Morza Czarnego; trzecimi byli Cyganie,
wzdłuż południowego brzegu Morza Śródziemnego zwani Hebrajczykami.
155. Poprzez swych anielskich strażników IHWH „Arus” poddał sobie te rasy i siłą
wziął pod swój nadzór.
156. Jako najwyższy władca nad nimi pozwolił sobie na bycie czczonym i
adorowanym.
157. Pozwolił im czcić siebie ponad samo Stworzenie, także swych pomniejszych
przywódców i twórców asystujących.
158. Nałożył ciężkie i surowe prawa domagając się krwi winnego.
159. Jego syn „JEHAV”, który przejął po nim swą dominację był nieco lepszy, jednak
także żądał od trzech zniewolonych ras jedynie krwi i śmierci.
160. Późniejsi następcy tych BOGÓW stali się bardziej ludzcy i rozwinęli jakiś stopień
duchowości.
161. Ich duchowa ewolucja zmieniła ich i zdecydowali się pozostawić rozwój istot
ludzkich ich naturalnemu biegowi i wycofać się do swych rodzinnych światów, więc opuścili
Ziemię i powrócili jako pokojowe istoty do Plejad, gdzie ich własny rodzaj ludzki osiągnął
zaawansowane stany.
162. Zjednoczeni żyjemy razem do dziś stanowiąc populację sprzymierzoną w pokoju
i wolności.
163. Istotnym jest by Ziemianie wiedzieli, iż Plejadanie odwiedzając Ziemię czują że
mają tu osobisty interes wynikający z ich wojowniczej i często chaotycznej przeszłości,
dostrzegając jeszcze jedno atomowe zniszczenie w nowej dominacji naukowców, nasze
(Ziemian) dziedzictwo z ich własnej historii, szukają sposobu by temu zapobiec.
164. Dalsza niezbędna wiedza dotyczy kosmicznej zmiany, o której już raz mówiłam.
165. Traktuje o „Erze Wodnika” zwanej także „Złotą Erą” .

59
166. Pod tym względem najpierw muszę wyjaśnić, że religijne interpretacje dotyczące
tej epoki są błędne.
167. Rodzaj nieodpowiedzialnego fanatyzmu traktuje ją jako zapowiedziane przez
religię ‘dni ostateczne’.
168. Pod żadnym względem nie jest ta nowa era czasem ostatecznym gdyż naprawdę
przynosi prawdziwe życie.
169. Ta epoka umożliwia wszystkiemu rozwinięcie swojego najwyższego potencjału,
włączając w to ducha, zgodnie z opatrznością.
170. Ale wiele wieków, od czasu wkroczenia w ten okres zabierze osiągnięcie tak
zaawansowanych poziomów.
171. Początkowo, jak zwykle niereligijni naukowcy skorzystają z nowych udogodnień,
podczas gdy zwykli ludzie ograniczeni będą swymi religiami.
172. Powodowani zmianą epok religijni ludzie popadną w fanatyczne religijne
złudzenia.
173. Zwłaszcza w pierwszych 184 latach czasu zmiany religijne wierzenia każdego
rodzaju, wyrastać będą jak grzyby po deszczu przejmując kontrolę nad wieloma ludźmi.
174. Morderstwa, samobójstwa, wykorzystywanie każdego rodzaju a także religijne
zniewolenie fałszywym wierzeniom, którymi cały świat zostanie wstrząśnięty będą na porządku
dziennym.
175. Fałszywi prorocy oferować będą publicznie zbawienie fanatycznie poszukując
nowych ofiar i wyznawców.
176. Jest to okres początkowy „Złotego Wieku”, okres przejściowy 184 lat.
177. Kulminacja tego okresu nastąpi w 2028 roku.
178. Rewolucyjna siła nowej epoki rozpoczęła się w 1844 i odtąd rozległe zmiany na
Ziemi pędzą nieodparcie naprzód.
179. Nowa Era już domaga się hołdu, religijne złudzenia, szybki postęp nauk, szalejąca
przestępczość, eksterminacja wojenna są cechami tego czasu, które nie mogą zostać
zignorowane.
180. Pierwsza połowa okresu przejściowego trwała 92 lata, do 1936 roku, kiedy to
Ziemia wychodziła z końcowego okresu tak zwanej „Ery Ryb”.
[… ]
181. Odtąd szybko rozwijające się wydarzenia, odkrycia, wynalazki itd., cechują ten
czas jak żaden inny.
182. Cały ten system słoneczny wraz ze swoimi niezliczonymi stworzeniami jest pod
kontrolą nowej ery.
183. Wszystko i wszędzie jest pod jej wpływem gdyż jest to kosmiczne prawo.
184. To poprzez to prawo, któremu poddane są wszystkie ruchy planet i wszystkie
formy życia we wszechświecie, Ziemia podąża w biegu kosmicznych wydarzeń od 1844, zgodnie
z ewolucją zastępuje ono wszystkie dotychczas istniejące regulacje niezgodne z charakterem
Kreacji.
[… ]

60
186. Źródłem tej epokowej zmiany jest efekt radiacyjny dużego centralnego słońca,
które wasz system okrąża raz na 25,860 lat, w czasie 12 epok według Zodiaku waszych
astrologów.
187. Ziemia dotknęła już zewnętrznych granic „Złotego Promieniowania” centralnego
słońca, które jest najmocniejszym i najbardziej rewolucyjnym promieniowaniem.
[… ]
189. Ale związanych z tym jest także wiele szkód, w szczególności w odniesieniu do
religii i użycia nowych wynalazków i osiągnięć.
[… ]
202. Ujawniający drogi tych zmian zgodni są z kosmicznym przeznaczeniem i
pojawiają się według praw Kreacji.
203. Przygotowujący na rewolucje (dotyczące ludzi) także są istotami ludzkimi, które
jako prorocy i nauczyciele oznajmiają prawdy wiedzy i duchowej mądrości.
[… ]
205. Przygotowujący drogę uważani będą za rewolucjonistów, heretyków,
wygnańców, gdyż oznajmią prawdy dla wszystkich.
[… ]
212. Te objawienia leżą w interesie i mają ogromne znaczenie dla ludzi i powinieneś
rozprzestrzeniać je wszelkimi środkami. Takie jest nasze życzenie.
213. Wiem, że podjąłeś się już rozprzestrzeniania moich przekazów i innych rzeczy,
ale niestety to nie wystarczy
214. Byłoby z korzyścią dla ciebie stworzyć grupę, która zajęła by się tymi sprawami.
215. W czasie ostatnich dwóch tygodni twoi pracownicy nie byli tak skuteczni jak tego
oczekiwaliśmy.
216. Nie jest to twoja wina, ale nasza, gdyż pozwoliliśmy sobie łudzić się co do
lojalności pewnych osób.

61
217. Niestety są uwięzieni w swoich religiach mocniej niż przewidywaliśmy.
218. Nie chcieliśmy wnikać w ich sekrety więc to spostrzeżenie nam umknęło.
219. Stało się więc niezbędnym to byś znalazł nowe sposoby.

Meier:
Łatwo ci mówić – ale co więc mam robić? Obcy jestem na tym polu, w sferze publicznej i
nie mam żadnych powiązań. Naprawdę nie wiem jak mógłbym dotrzeć do ludzi.

62
VII
Kontakt 10

63
Środa, 26 marca 1975, 15:20

Kontakt dziesiąty
Wstęp Semjase do Nauk Duchowych

64
Semjase:
1. Nadszedł czas by porozmawiać o rzeczach, które są niezwykle ważne w odniesieniu do
duchowej ewolucji ludzi na Ziemi.
2. Z tego powodu nie chcę odpowiadać teraz na żadne pytania, o ile nie są one bezpośrednio
zgodne z porządkiem wykładu. Proszę zrozum.
3. Człowiek niesie ducha, który nie umiera ani nie śpi podczas najgłębszych snów, zapisuje
on wszystkie myśli i poruszenia; informuje człowieka, czy jego myśli są poprawne czy fałszywe
– jeśli nauczył się zwracać na to uwagę.
4. Duch w człowieku jest nosicielem twórczego królestwa i każdy człowiek ma swojego
własnego (ducha).

65
5. Jest niezrozumiałym to, że człowiek mówi o niebie i o królestwie niebieskim w sobie,
zamiast zwyczajnie powiedzieć: Kreacja, prawda, wiedza, mądrość, duch, świadomość i
istnienie.
6. Człowiek pragnie trwałej radości, nieprzemijającego życia, stałego pokoju, bogactwia
świadomości i umysłu, które nigdy nie przemijają i trwają na zawsze.
7. Niebo i Ziemia zginą, ale prawda, wiedza, mądrość i duch nigdy się nie zmienią ani nie
zginą.
8. Duch i świadomość poszukują tego co doskonałe, harmonii, pokoju, poznania i
realizacji, wiedzy, mądrości, prawdy i piękna, miłości i prawdziwego ISTNIENIA, wszystkiego
tego co trwa absolutnie.
9. Wszystko to prowadzi do tego co formuje duchowe królestwo mądrości; wszystko to
istnieje w tym co twórcze.
10. Wszystko to tutaj istnieje, jak geniusz wszelkiej pomysłowości, jak melodia wszystkich
melodii, jak zdolność wszystkich zdolności, jak najwyższa zasada twórcza, cud wszystkich
cudów.
11. Człowiek we śnie może tworzyć zdumiewające światy, tak jak Kreacja tworzy światy
świadomie.
12. Dla człowieka ta zdolność wyrasta z jego świadomości, która jest osiągalna w nim
samym w ten sam sposób w jakim wszystkie cuda istnieją w nim samym.
13. On sam jest królestwem niebieskim, królestwem tego co twórcze.
14. Dlatego właśnie dawni ziemscy filozofowie mówili o człowieku jako mikrokosmosie
w makrokosmosie, gdyż wszystko co jest zawarte we wszechświecie, zawarte jest w człowieku.
15. Wewnętrzne wymiary człowieka są nieskończone.
16. Obraz Stworzenia, duch w nim – istnienie które nie ma wymiaru – niesie w sobie
wszystkie wymiary i w tym samym czasie przekracza wszystkie wymiary.
17. Duch jest cudem wszelkich cudów i wszystkie moce wyłaniają się z niego.
18. Cud oznacza użycie siły duchowej w doskonałości.
19. Człowiek jednak umieszcza cud w czymś, czego w żaden sposób nie zdoła logicznie
wyjaśnić.
20. Gdy człowiek jest szczęśliwy, jego szczęście pochodzi z wnętrza, gdyż szczęście jest
twórczym stanem, nigdy szczęście nie jest miejscem.
21. Radość wychodzi z wnętrza człowieka stworzona przez duchową pewność siebie.
22. Zatem wszystko pochodzi z wnętrza.
23. Rzeczy które, albo ludzie którzy pozornie stanowią powód radości, są jedynie
zewnętrzną okazją do wywołania szczęścia w obrębie ludzkiej ekspresji, jeżeli pracowano
duchowo w tym kierunku.
24. Lecz szczęście jest czymś, co należy do wewnętrznej natury i jest nieodłączną
charakterystyką istnienia ducha.
25. Niekończące się szczęście i niekończąca się moc zawarte są w tym istnieniu.
26. Zewnętrznie człowiek może być stary, ale jest to jedynie przemijająca materia.

66
27. Pięćdziesiąt lat temu nie było go i za pięćdziesiąt lat, gdy umrze jego ciało, nie będzie
go, gdyż jedynie ciało może stać się stare i niedołężne.
28. Duch jednakże pozostaje zawsze młody i nie podlega objawom starości.
29. Starość, a także młodość i niemowlęctwo, a także smutki, żal, czy problemy są czymś
co przemija, tak jak wszystkie zewnętrzne uwarunkowania i doświadczenia na świecie.
30. Tym co trwałe, jest egzystencja ducha, prawdy, wiedzy, mądrości, rzeczywistości.
31. Tym co się liczy jest rozpoznanie i zbudowanie ich, gdyż jedynie one czynią człowieka
wolnym.
32. Gdy człowiek rozpoznaje istnienie swego ducha, starość nie jest już w stanie mu
zaszkodzić.
33. Żadne smutki, żadne cierpienia, żadne problemy, żadne upadki i wzloty własne czy
otoczenia, środowiska czy świata, nie są dłużej w stanie wzbudzić w nim żalu.
34. Mądrość jest elementarną, niesamowitą mocą.
35. Mądrość jest światłem.
36. A gdziekolwiek pada światło, ciemność i ignorancja znikają.
37. To ignorancja jest w rzeczywistości ciemnością i jest pokonywana światłem mądrości.
38. Mądrość jest charakterystyką istnienia ducha i świadomości i niesie w sobie takie
jakości jak szczęście, prawda, wiedza, zrównoważenie, piękno, harmonia i pokój.
39. Mądrość jest światłem.
40. Ponadto mądrość jest cechą człowieka, który rozpoznał istnienie swego ducha i
współdziała z duchowymi prawami.
41. Mądrość to używanie siły ducha.
42. Mądrość i duch są dwoma siłami, które łączą się w jedno, w ten sam sposób światło
słoneczne i słońce są dwiema rzeczami.
43. Światło słoneczne wynika z ciepła słonecznego, które musi ono najpierw wytworzyć
poprzez procesy w nim zachodzące.
44. Istnieje więc także, tworzące wszystko w tym wszechświecie istnienie, które na mocach
swej siły tworzy siły, które stale i niezakłócenie towarzyszą nieskończonym eonom oraz je
ożywiają – jako prawda wiedza i mądrość, zgodnie z daną ujednoliconą linią - poprzez pewne
prawa Twórcze.
45. Tym przemożnym istnieniem jest jednak Kreacja.
46. Stąd też jest tylko jedno istnienie, które panuje wszędzie w całym wszechświecie –
tylko jedna Kreacja, tylko jedna prawda, jedna wiedza i mądrość – która jest na wieczność
współbieżna i stała.
47. Wieczna prawda nie podlega żadnym wahaniom czy zmianom i jej prawa nie mogą
nigdy być rewidowane, czy dostosowywane do nowych czasów.
48. Duchowa siła jest witalna i dynamiczna w takim stopniu w jakim ucieleśnia mądrość
w niej zawartą.
49. Jest oznaką ludzkiej słabości kiedy religie i ich fałszywe nauki prezentowane są jako
narzędzia tego co twórcze i kiedy przez to mądrość staje się nierzeczywista.

67
50. Człowiek gdzie indziej szuka siły, wolności, radości i światła, ale nie tam gdzie
naprawdę mogą zostać znalezione.
51. Mądrość jest charakterystyczną cechą Kreacji, która jako fragment zamieszkuje
człowieka jako duch.
52. Człowiek więc zwiększy swą rozróżniającą mądrość i rozpozna Kreację.
53. Zwiększy swe poszukiwania prawdy i będzie wiedział o mocy mądrości.
54. Poznanie prawdy przynosi wyzwolenie z wszystkich ograniczeń.
55. Przynosi bezkresną wiedzę i mądrość.
56. Mądrość jest potężnym środkiem rozpoznawania praw Kreacji.
57. Człowiek który jest wypełniony miłością jest także bogaty mądrością, a człowiek, który
jest bogaty mądrością jest także pełen miłości.
58. Jednakże człowiek oszukuje siebie, gdyż nie zna miłości.
59. Interpretuje pazerne uczucia i sentymenty jako miłość, podczas gdy prawdziwa miłość
pozostaje dla niego dziwną i niezrozumiałą.
60. Człowiek dopiero wtedy jest człowiekiem gdy rozpoznaje prawdę, wiedzę i mądrość,
nawet jeśli nigdy nie użył słowa Kreacja, gdyż mądrość jest także miłością w swej najlepszej
formie.
61. Człowiek więc zawsze odkrywa że oświecenie i rozpoznanie są wiedzą i także
mądrością i miłością, a gdzie panuje miłość, tam też panuje mądrość.
62. Miłość i mądrość przynależą do siebie, gdyż Kreacja i Jej prawa są jednocześnie
mądrością i miłością.
63. Tam gdzie jest mądrość i wiedza, jest miłość i poznanie, a gdzie jest poznanie i miłość
tam jest Kreacja.
64. Wzrastanie w miłości i mądrości uczy człowieka rozpoznawać Kreację.
65. Najpierw jednak człowiek dowiaduje się prawdy i przez to uzyska wolność i pokój,
niezniszczalny pokój, moc bez końca.
66. Mądrość i miłość są dwoma ożywczymi skrzydłami twórczej istoty i usposobienia.
67. W mądrości i miłości człowiek jest panem nad wszystkim co stworzone.
68. Mądrość i miłość zwiększają jego oddanie spełnianiu nadanych twórczo-naturalnych
praw, gdyż duch i Kreacja są jednym.
69. Ziemski człowiek mówi o miłości, której nie zna.
70. Wierzy, że jego sentymenty są miłością, a przez to oszukuje siebie.
71. Miłości nie można ubrać w słowa, gdyż jest dokładnie jak szczęście, stanem a nie
miejscem.
72. Miłość jest niezniszczalna i nic nie jest w stanie zmienić jej w coś innego.
73. Ścieżka duchowej siły prowadzi poprzez poznanie prawdy, wiedzę, mądrość i miłość.
74. Sensem i funkcją nauk duchowych jest rozprzestrzenianie prawdy, wiedzy, mądrości i
miłości.

68
75. Jeśli to się nie udaje, nie są one dłużej pomocą ale złym kultem, który poprzez fałszywe
nauki zniewala ducha i tworzy ignorancję jak ma to miejsce z fałszywymi naukami religii.
76. Jeśli podążają za funkcją poszerzania duchowej wiedzy, są wtedy potężnym
instrumentem twórczego porządku.
77. Duchowe nauki wiążą się z rozprzestrzenianiem poznania, prawdy, wiedzy i miłości, z
tym co wieczne nieśmiertelne i niezniszczalne, z tym co przezwycięża śmierć, rozprzestrzenia
światło i ucieleśnia w sobie równowagę mądrości i miłości, wiążą się z pokojem, który
przekracza wszelkie zrozumienie.
78. Każdy człowiek wierzy, że wie co to znaczy pokój, pojmując to zgodnie z ludzkim
doświadczeniem.
79. Ale zrozumienie mądrego pokoju nieskończonej egzystencji, ducha, nieśmiertelnej
Kreacji, przekracza jego ludzkie pojęcie.
80. Dzieje się tak dlatego, że jest więźniem fałszywych religijnych nauk i rzeczy
materialnych, które wstrzymują w nim zrozumienie wewnętrznego doświadczenia.
81. Doświadczenia, które tworzy prawdziwy klucz do prawdziwego poznania i mądrości.
82. Królestwo ducha mieści cuda nad cudami.
83. Widzialny wszechświat, z którym człowiek ma do czynienia jest jedynie niewielką
kroplą w tej cudownej, nieskończonej, duchowej inteligencji Kreacji.
84. Nieskończone miliardy wszechświatów takich jak ten zawartych jest wewnątrz
nieskończonej duchowej inteligencji Kreacji.
85. To co widzialne dla fizycznych oczu człowieka jest jedynie maleńką kropką w
nieskończoności.
86. To czego nie może on zobaczyć oczami jest niezmierzone, nie do pojęcia i nie do
pomyślenia; jest dezorientującym i niewyobrażalnym dla jego nieduchowej ludzkiej inteligencji
i (umysłowych) zdolności.

87. Cały wszechświat, który on widzi, jest tylko jednym z wielu miejsc i musi być liczony
jako miriady, gdyż istnieją wszechświaty wewnątrz wszechświatów, wszechświaty poza
wszechświatami, wszechświaty pod wszechświatami, wszechświaty ponad wszechświatami i

69
wszechświaty z wszechświatów w tej ur-potężnej, kolosalnej, wszystko stwarzającej duchowej
inteligencji bytu Kreacji
88. A człowiek jest związany z tym potężnym duchem, z tymi elementarnymi mocami
istnienia, Kreacją, duchową inteligencją, gdyż fragment tego ducha-inteligencji Kreacji mieszka
wewnątrz i ożywia człowieka jako duch.
89. Jego moc, jego radość, jego
pokój, jego wolność, jego mądrość, jego
wiedza i jego zdolności są niewyobrażalne
dla ludzi którzy są duchowo nieoświeceni,
nielogiczni; dla krytykujących,
wszystkowiedzących, dla tych zależnych
od religii, dla zdegenerowanych i innych
osób sprowadzonych na manowce.
90. I jedynie człowiek który zna tą
prawdę i tworzy z niej wiedzę i mądrość i
miłość jest błogosławionym człowiekiem.
91. Zna odpowiedź na ostatnie
pytania nauki, filozofii, a także pytającego
człowieka.
92. Lecz by stać się takim
błogosławionym człowiekiem
koniecznym jest by szukać prawdy i
znaleźć ją, zdobyć z niej wiedzę, mądrość
i miłość, gdyż człowiek może wzrastać duchowo jedynie w prawdzie, wiedzy, mądrości i miłości,
poprzez co zostanie uwolniony ze wszystkich ludzkich słabości.
93. Człowiek jest oświecony i w pełni wolny jedynie wtedy, gdy w swych myślach,
nieustannie i stale zamieszkuje nieskończoną, twórczo - duchową rzeczywistość.
94. Duchowa inteligencja jest oświecona prawomocnymi duchowymi zasadami i
ukierunkowana na twórczą istotę, doskonałość i na moc tego co samo jest twórcze.
95. W odróżnieniu od ludzkiej inteligencji, gdyż ludzka świadomość zasadniczo zajmuje
się jedynie poszczególnymi rzeczami materialnego świata.
96. W rezultacie człowiek jest ograniczony i upośledzony w każdym kierunku, zostaje
nawet schwytany, tłumiony, dręczony i torturowany przez wszystkie możliwe formy
nieszczęścia, słabowitości i zniewolenia.
97. Dlatego indywidualna samoanaliza człowieka jest jedną z zasadniczych metod
znalezienia prawdy i podążania ścieżką duchowej ewolucji.
98. Dlatego niezbędnym jest by człowiek nieustannie badał swe myśli by mógł zobaczyć
jakiego są rodzaju.
99. Musi zwrócić uwagę na fakt, że ostatecznie jest zawsze prowadzony, kierowany i
określany przez kreatywno-filozoficzne zasady i realności, przez kreatywno-naturalne prawa.
100. W człowieku powinno panować stałe świadome uczucie przynależności do tego co
twórcze, w jego zasadniczym duchowym oddechu, w jego zasadniczym duchowym ISTNIENIU.

70
101. Powinno być dla niego duchowo jasnym, że jego zasadnicze duchowe ISTNIENIE
jest nieodłącznie jednym z tym co Kreatywne, po to by mógł – w tej świadomości –
przezwyciężyć zewnętrzny świat materialny.
102. Ta kreatywno - filozoficzna prawda i poznanie powinny zawsze i przed wszystkim
innym rządzić ludzkim myśleniem, czuciem i działaniem.
103. Gdyż jedynie ten, który jest jednym z duchem może rozpoznać i czynić dobro na
dłuższą metę, gdyż ma w sobie możliwości Kreacji.
104. Nic negatywnego w nieskończonym wszechświecie nie może więcej go dotknąć i
zniewolić.
105. Do tej kreatywno - filozoficznej świadomości dochodzi praktyczna, dynamiczna,
twórcza tj. mistyczna świadomość, na którą składa się postrzeganie jednej rzeczywistości we
wszystkich rzeczach.
106. Tak więc człowiek musi być praktycznym filozofem i mistykiem i postrzegać
rzeczywistość, w jej zmiennych, przemijających formach.
107. Gdyż czym jest człowiek?
108. Jest jedynie postacią i imieniem.
109. Gdyby zabrać imię i postać człowieka, cóż pozostanie?
110. To co pozostaje jest podstawową istotą, istnieniem – jest to duch.
111. Człowiek który nie umie tego dostrzec będzie miotany najlżejszym podmuchem
wiatru bez nadziei na ratunek, zawsze usiłując znaleźć gdzieś stałe oparcie, które jednak nigdy
nie będzie mu dane, o ile nie poszuka i nie znajdzie podstawowej prawdy.
112. Miliardy ludzi patrzy w górę na gwiazdy na niebie, jednakże bez żadnych
konsekwencji czy uświadomień.
113. Astronomowie jednakże, kiedy patrzą w górę, w niebo, odkrywają nowe światy i piszą
o tym książki.
114. Lecz tego co widzą i rozpoznają, inni ludzie nie mogą zobaczyć i rozpoznać, nawet
gdyby mogli spojrzeć w górę.
115. Pomimo swych widzących oczu są ślepi.
116. Podobnie jest w przypadku normalnego i duchowego człowieka.
117. Człowiek, który naprawdę żyje w zgodzie z prawami Kreacji, wszędzie widzi i
rozpoznaje to co twórcze, w każdej formie życia, w każdej rzeczy, w każdej myśli i działaniu
każdego człowieka, we wszystkich dziełach natury, a także we wszystkich możliwych
okolicznościach.
118. Ale normalny, nieduchowy człowiek, skrzywdzony przez religie czy inne
nierzeczywiste nauki, nie może zobaczyć ani usłyszeć, ani rozpoznać nawet drobiny prawdy.
119. Jego życie jest nieduchowe i tym bardziej wtłaczane w ludzko-materialistyczne
sprawy.
120. Jest więc ślepy, głuchy i niewiedzący.
121. Człowiek który stosuje się do praw Kreacji jest najbardziej błogosławionym i
najbardziej nieustraszonym istnieniem.

71
122. Jego wola jest nie do pokonania, jego oddanie niezmierzone i nieskończone, a jego
mądrość i miłość są stałe i doskonałe, nie będąc kapryśnymi czy pełnymi wątpliwości, jak w
przypadku tych, którzy zależni są od religii, czy zasadniczo tych, którzy są w jakiś sposób
zwiedzeni.
123. Jego umysł przypomina szerokie, nieskończone morze i nie daje się wytrącić z
równowagi.
124. Nie drży ze strachu.
125. Tak więc człowiek może rozwinąć swój duchowy umysł, którego już dłużej nie jest
w stanie dosięgnąć żadna zdegenerowana negatywna siła.
126. Umysł który nie daje schronienia negatywnie zdegenerowanym myślom i wypiera
wszystkie pozytywnie zdegenerowane myśli i działania.
127. Jedynie zrównoważony umysł, zakorzeniony w tym co twórcze – w twórczej służbie,
twórczej mądrości, jej wiedzy, jej miłości i radości, które są bardziej rzeczywiste od wszelkich
materialnych ścian naokoło i bardziej rzeczywiste niż ludzkie środowisko – jest wartościowy i
służy rozwojowi ducha.
128. Tak więc ludzka istota będzie duchowo wielka i konstruktywna w każdej chwili.
129. Duch, źródło całego nieskończonego i twórczego postępu, sam w sobie jest
najskrytszymi zakamarkami duszy człowieka.
130. Ludzkie istnienie na zewnątrz pełne jest ograniczeń, gdyż nie jest istotą, lecz jest
jedynie jej opakowaniem, jej materialnym ciałem, ograniczeniem, złudną materią, źródłem
znoju i bólu (i jest) ograniczone pod względem poznania i woli, gotowości ponoszenia ofiar,
wolności, miłości i szczęścia.
131. Jeśli człowiek patrzy na swego współtowarzysza w zewnętrzny tylko, materialny
sposób, nie widzi niczego innego jak dokładnie kształt i postać, substancję tej specyficznej
osoby.
132. Jeśli patrzy na niego duchowymi oczami poznania wiedząc, że ta powszechnie
wszystkiemu świadcząca świadomość w nim, jest także we wszystkich innych ludziach,
aczkolwiek im nieznana, wtedy sposób w jaki widzi swych towarzyszy zmienia się całkowicie.
133. Nie widzi wtedy już dłużej po prostu mężczyzny, kobiety, dziewczyny czy dziecka,
ale widzi swego towarzysza jako nosiciela twórczego ducha, który wie o sobie, o swoim istnieniu
i chce ujawnić się poprzez każdego jeżeli tylko byłaby zaoferowana sposobność.
134. Ten który zna prawdę, widzi swego współtowarzysza z pozycji tej wiedzy i
rozpoznania, gdyż widzi w nim to co twórcze.
135. A przynajmniej wie teraz więcej niż wiedział uprzednio nim rozpoznał prawdę.
136. Jest to dowodem na to, że ignorancja nie jest czymś czego nie można nigdy zmienić.
137. Jeżeli człowiek chętny jest na przyjęcie prawdy może uwolnić się z wszelkiej
niewiedzy.
138. Człowiek może uwolnić się od wszystkiego, i wszystko może zostać mu zabrane, poza
twórczą świadomością, duchem, istnieniem w swym wnętrzu, tym czysto duchowym królestwem
w nim.
139. Może zostać ograbiony ze wszystkiego co posiada i wywieziony daleko od domu, ale
nikt nie może oddalić go od jego duchowego królestwa w jego wnętrzu.

72
140. Zatem człowiek powinien stale zdawać sobie sprawę z tego co twórcze, bez czego nie
był by w stanie wykonać pojedynczego oddechu, uchwycić żadnej myśli, niczego sobie
uświadomić, zobaczyć, usłyszeć czy doświadczyć.
141. Dlatego wielcy mędrcy wszystkich czasów mówią: „Twórczy duch jest bliższy
człowiekowi niż jego własny oddech”.
142. Człowiek nie może uciec od tej najwyższej świadomości, gdyż prędzej czy później
podda się tej twórczej rzeczywistości, gdyż jest to życie jego życia, duch jego ducha, świadomość
jego świadomości, światło jego światła, główna siła myśli całego życia, istnienie które znacznie
przewyższa cały ludzki pomyślunek, wobec którego cała moc ludzko – materialno –
intelektualnego myślenia tonie w absolutnym braku znaczenia.
143. Duch sam w sobie jest w stanie żyć bez światła fizycznych oczu, w ten sam sposób
może żyć bez słuchu, rąk, nóg, a nawet bez rozumienia tego co zewnętrzne przez zewnętrzne
świadomości.
144. Jednak zawsze istnieje coś, co umożliwia mu utrzymanie życia, mianowicie jego
własna siła twórcza.
145. Ta świadomość siebie, ta wszystko postrzegająca i wszystko rejestrująca duchowa
świadomość wewnątrz człowieka, która patrzy na jego myśli i poruszenia i która stoi za wszelkim
jego myśleniem, która mówi mu czy jest wiedzącym, czy ignorantem, ona jest tym co jest zwane
twórczym, duchową świadomością.
146. Nieustanne rozmyślanie o tym, że duch jest wszechmocny – zawsze obecny, wszystko
wiedzący i że poza tym jest nieskończonym szczęściem, nieskończonym pięknem, nieskończoną
wartością, właściwie wartością wszystkich rzeczy – sprawia, że słowo Kreacja staje się
absolutnie ważne dla człowieka i powoduje ewolucyjne zmiany w nim.
147. Za każdym razem gdy duch światów i Kreacja stają się mu świadome, pojawiają się
psychologiczne zmiany o najwyższym znaczeniu.
148. Jego uczucia i wszystkie jego zmysły zmieniają się.
149. Im czystsza staje się dzięki temu jego duchowa inteligencja, tym więcej mocy
zdobywa jego osobowość i tym bardziej błogosławione będzie jego życie.
150. Mędrzec pełen duchowej świadomości widzi co się wydarzy w najodleglejszej
przyszłości, może nawet miliardy lat później i ma przed swymi oczyma całą przeszłość form
życia i gatunku ludzkiego.
151. W ten sposób jest mu dana największa wiedza.
152. Jednak jak to możliwe?
153. Taki człowiek ma niezbędne ku temu warunki w swym wnętrzu, w duchu.
154. Tak jak światło może być postrzegane przez zamknięte powieki, tak wewnątrz
każdego człowieka znajduje się twórcza obecność, całkowite duchowe królestwo; jednakże
widoczne jest dla tych tylko, którzy są faktycznie w stanie spojrzeć do wnętrza wewnętrznym
okiem.
155. Może być użyteczne jedynie dla tych, którzy spełnili wszystkie wymagania.
156. Każdy człowiek nosi w sobie całe królestwo ducha, lecz jest one zakryte i
pokonywane przez niewiedzę, błędy, niedoskonałość, zło, pomyłki i restrykcje wszelkich
rodzajów, które muszą być zmienione w swe przeciwieństwa poprzez rozpoznanie i
zaakceptowanie prawdy.

73
157. Człowiek musi rozwiązać i wyjaśnić wszelkie zło przez rozwijanie zdolności, które
są przeciwieństwem wszystkiego co zdegenerowane, które prowadzą do neutralnej równowagi.
158. Sposób doświadczania ducha będzie przyśpieszany wraz z rozwojem świadomych
poszukiwań i gromadzeniem prawdziwej wiedzy, a ten rozwój prowadzi do prawdziwej i
wszystko ogarniającej kosmicznej mądrości i miłości opartej na poznaniu, że Kreacja jest obecna
we wszystkim.
159. Człowiek jest jednością ze wszystkim w Kreacji, w prawdzie, mądrości i miłości, w
królestwie ducha.
160. Prawda i mądrość, że człowiek jest
oddzielony przez przestrzeń i czas i poprzez ciało
od innych, może być jednakże przezwyciężona
przez wewnętrzne doświadczenie.
161. Mądrość i miłość połączone, wiedza i
prawda razem, mądrość ducha i miłość prowadzą -
poprzez doświadczenie - do jedności i samej
Kreacji, uniwersalnej radości, mocy i
doskonałości.
162. Jako, że człowiek nie wie co należy do
Kreacji i jest zwodzony, mianowicie przez
niewolące ducha religie, popełnia dużo pomyłek,
poszukuje prawdziwych skarbów w złych
miejscach, tym samym zaburza naturalny i
twórczy wszechporządek i wszystkie zasady praw.
163. Dokładnie tak jak będzie przestrzegał
ludzkich praw ludzkiego społeczeństwa, tak
nieustannie będzie przekraczał wszystkie prawa i
zasady i ład tego co twórcze we wszechświecie,
przyczyniając się do uwięzienia w ludzko -
materialnych kłopotach, smutkach i problemach, strachu, fałszywych naukach, złudzeniach i
upadkach, w nieszczęściu, duchowej niewiedzy, duchowym zniewoleniu i ograniczeniach.
164. Dokładnie to, co ma największą wartość, będzie nieosiągalne przez nierzeczywiste
religie i ludzką niewiedzę.
165. Ta niewiedza i wprowadzające w błąd religie ukrywają przed człowiekiem to, co jest
źródłem wszelkich wartościowych rzeczy, życiem jego życia, światłem całej inteligencji – ducha
i Kreację.
166. Człowiek zaakceptuje całą dziedzinę codziennego życia i swego doświadczenia jako
twórczą.
167. Zobaczy siebie wszędzie w przestrzeni, czasie i we wszystkich rzeczach.
168. Sam będzie wszystkim i przywoła wszystko co jest twórcze we wszystkim i w ten
sposób rozpozna to i włączy w doświadczenie.
169. Gdyż we wszystkim jest Kreacja i wszystko ożywiane jest jej duchem, poprzez
którego wszystko jest jednością we wszystkim.
170. Jednak pozostaje pytanie, jak człowiek może identyfikować się ze wszystkim, kiedy
nie zna ścieżki ducha.

74
171. Zasadniczo identyfikuje się z ciałem.
172. Lecz co się stanie gdy spróbuje dostąpić prawdy i zestroi się w swym wnętrzu z
twórczym ISTNIENIEM i duchową rzeczywistością?
173. Mimowolnie cały świat rozpłynie się w tej prawdziwej rzeczywistości, „duchowej
prawdzie”.
174. Jedna i jedyna zasada tego co jest twórczo-duchowe rządzi wszędzie.
175. Ale jak człowiek utożsami się ze wszystkim?
176. Człowiek po prostu weźmie siebie za to czym naprawdę jest.
177. Zasadniczo identyfikuje się z ciałem.
178. Dba o nie jakby to był klejnot, pielęgnuje je i kłopocze się o nie aż po samo-
wyrzeczenie.
179. Otacza je dumą, tandetą i nierozumnymi złudzeniami podczas gdy pozwala
karłowacieć swemu duchowi.
180. Jednakże odrobina bólu czyni go złym, ponurym i przykrym dla innych, lub nawet
zaczyna się skarżyć, płakać, litować się nad sobą i pozbawia się życia
181. Otacza swoje ciało nieokreśloną aurą i próżnością, strachem, smutkiem, dumą i
problemami.
182. Coraz częściej wszystko obraca się jedynie wokół jego ciała.
183. Często rozciąga swą cielesną tożsamość na swój materialny dobytek albo też
denerwuje się, gdy któryś z towarzyszy mimowolnie się go dotknie.
184. Jednak co zrobi z tym człowiek gdy już rozpoznał duchową prawdę?
185. Utożsami się z wszystkimi rzeczami i z wszystkimi formami życia świata i
wszechświatów.
186. Człowiek pełen twórczej-duchowej mądrości, pełen wiedzy, prawdy, miłości i
poznania, wie że z prawdy wszystko powstało, powstaje i będzie powstawać przez całą
wieczność.
187. Zatem utożsamia się z wszystkimi i wszystkim.
188. W swej duchowej świadomości, zawsze będzie – w swej najgłębszej istocie –
jednością z wszystkimi i ze wszystkim.
189. W swym wnętrzu, w swej duchowej świadomości utożsami się z wszystkim we
wszechświecie, w ten sam sposób w jaki ktoś myślący materialistycznie utożsamia się ze swoim
ciałem, swoimi pieniędzmi, swoim dobytkiem, swą zagmatwaną mową i nauką, oraz
brzmieniem swego głosu.
190. Lecz gdy człowiek utożsami się z wszystkim we wszechświecie, ani nienawiść, ani
chciwość nie mogą już dłużej w nim mieszkać, gdyż nie czyni więcej samolubnych rozróżnień.
191. Stał się właśnie jednym z istotą we wszystkim.
192. Inni ludzie mogą twierdzić, że coś jest ich wyłączną własnością, lecz ten który myśli
duchowo utożsamia to z prawdą w sobie i tak posiada wszystko wewnętrznie.
193. Cały strach opuszcza go gdy utożsamia się z prawdą.

75
194. Ta prawda Kreacji i ducha, z którą jest jednością prowadzi nawet rękę przeciwnika,
zwróconą przeciw niemu, w ten sposób, że obróci się ona w jego własną (przeciwnika) stronę.
195. Człowiek ducha jest strzeżony i chroniony, a cała natura jest ku niemu przychylnie
nastawiona, i tak, nawet jego wrogowie muszą mu ostatecznie służyć.
196. Swymi atakami przyczyniają się do tego, że duchowość w nim rozwija jeszcze
większą siłę i moc, by przezwyciężyć wszystko to co złe nikczemne i zdegenerowane.
197. Ostatecznie, przeciwnicy przyczyniają się tylko do rozpoznania prawdy i wzrostu u
tych, którzy myślą duchowo.
198. Życzą oni zła, kłopotów i tego co najgorsze tym którzy myślą duchowo; wydaje im
się, że mogli by ich zniszczyć krytyką, poprzez to że wiedzą lepiej, kłamstwami i pomówieniami,
poprzez skargi i fałszywe nauki, potępiając i robiąc z nich głupców; jednakże tylko sobie
wyrządzają szkodę, gdyż ich działanie daje świadectwo intelektualnej głupocie i ignorancji, z
czego ten który myśli duchowo nawet jeszcze więcej się uczy i staje się jeszcze większym i
mocniejszym w swym duchu i świadomości.
199. Czy takie prawdy są może propozycjami?
200. Twierdzenie takie było by złudzeniem, gdyż to nieprawda.
201. Mamy tu do czynienia z prawdami absolutnymi.
202. Zasadniczo życia tych, którzy błędnie myślą, którzy są zwiedzeni i polegają na
religiach pełne jest błędnych propozycji, pełne wyimaginowanych pojęć, fałszywych nauk i
złudnych założeń.
203. Jedyną możliwością i jedynym sposobem na przezwyciężenie tych szkód jest
gruntowne rozpoznanie prawd, które obalają ludzkie wymysły, przestrzeganie ich i pozwolenie
by rządziły najwyższe twórczo-duchowe siły.
204. Wszystkie nierealne założenia i ludzkie wyobrażenia zostaną skorygowane poprzez
twierdzenie: „Ja, człowiek, jestem częścią Kreacji, która jako fragment, jako duch, ożywia
mnie”.
205. Jednak wiedza, że wszystko, za wyjątkiem twórczo-duchowej siły, prawdy i
rzeczywistości, jest imaginacjami i iluzjami, nie umniejsza wcale zapału jaki człowiek rozwija
w swym życiu, lecz poprowadzi go na niewyobrażane wyżyny.
206. Jedynie to co jest prawdziwe i co pozostaje prawdziwe może być uważane za prawdę;
coś na czym człowiek może polegać przez wieczność i co nigdy i w żadnych okolicznościach nie
potrzebuje zmieniania.
207. Prawdy nie wolno nigdy dostosowywać do jakiś innych, czy nowych czasów, gdyż
jest stała po wszystkie czasy.
208. Jest wiecznie stała i zawsze brzmi tak samo, nawet gdy jest wypowiadana za pomocą
innych słów.
209. Jest to skała na której można budować przez wieczność i we wszystkich
przestrzeniach.
210. Prawda istniała przed życiem i po nim prawda także istnieje.
211. To co jest jedynie krótkotrwałe jest niebezpieczeństwem, poważnym oszustwem,
fałszywą nauką.

76
212. Kreacja i prawda są zawsze te same, tak dziś jak i jutro, pozostają zawsze niezmienne
i o wiecznej, stałej wartości.
213. Nie zmieniają, ani nazwy, ani kształtu, gdyż Kreacja i prawda nie mają nazw ani
kształtów.
214. Zatem człowiek uchwyci się tego co twórcze, gdyż wyłącznie to co twórcze jest
prawdą.
215. To jest to co nie ginie, jak sama Kreacja; to jest to co jest wieczne i doskonałe, to jest
warte wszystkich ludzkich wysiłków woli, gdyż w bliskości tego człowiek nie pada ofiarą
oszustwa.
216. Tak więc uchwyci się prawdy i stanie się niewzruszonym, zawsze w stałym spokoju,
radości, wiedzy, miłości, sile i mądrości we wszystkich sprawach.
217. To co samo jest twórcze jest nieskończoną mądrością i prawdą, z którą nie ma ani
odrobiny błędu.
218. Dlatego więc człowiek zaczerpnie sił z kreatywnej mądrości i poszuka swojego
światła we własnym duchu.
219. Człowiek duchowy wie, że nie może ruszyć ręką w przestrzeni nie poruszając miriad
tego co twórcze, gdyż jest ono zawsze obecne o każdym czasie i miejscu.
220. Człowiek duchowy pełen jest radości kiedy wie o prawdzie, że to co twórcze – które
jest wiecznie i nieopisanie potężne – otacza go gdziekolwiek idzie.
221. To co twórcze jest pełne nieskończonego pokoju, pełne nieskończonego poznania i
najdoskonalszej doskonałości.
222. Jest źródłem wszelkich cudów najwyższej duchowej świadomości, która obecna jest
wszędzie, wewnątrz i na zewnątrz.
223. Jego radość jest tak nieskończona jak samo życie duchowe.
224. Aby osiągnąć szybki postęp duchowy, duchowy człowiek rozpatruje wszystkich i
wszystko jako twórcze.
225. Jak tylko coś widzi, widzi to co twórcze.
226. Za wszystkim i we jego przejawach, zawsze stoi przed nim to co twórcze.
227. Tak więc człowiek duchowy nie idzie tą, czy tamtą drogą, by osiągnąć najwyższe
duchowe doświadczenie; zamiast tego, gdziekolwiek się zatrzymuje zawsze znajduje najlepsze
miejsce do nabrania zrozumienia i doświadczenia.
228. Jego duch, który ma się rozwinąć jest w nim, a nie w jakimś innym miejscu.
229. Musi rozwinąć go poprzez swoje własne myślenie i działanie.
230. Poprzez to rozpoznanie jego postawa staje się świątynią i wszystkie rzeczy wraz z
nim stają się święte – nawet ziemia pod jego stopami.
231. Człowiek duchowy nie uważa przyszłości za czas doświadczania Kreacji i ducha w
nim mieszkającego, lecz bezpośrednie ‘tu i teraz’, poprzez co – w oczach nie duchowych,
normalnych ludzi – żyje w najodleglejszej przyszłości, często całkowicie nierozumiany.
232. Gdyż dla duchowego człowieka, czas nie jest kiedyś, lecz zawsze w bezpośrednim ‘tu
i teraz’.
233. Dla niego nie jest koniecznym widzieć fizycznie by zobaczyć prawdę.

77
234. Zaczyna szukać wewnątrz siebie i prawda staje się dla niego coraz bardziej
rzeczywista, gdyż w nim jego duch jest wszystko widzącą obecnością.
235. Żadne słowo gdziekolwiek wymówione nie pozostaje nieusłyszane.
236. By przyśpieszyć postęp duchowy człowiek słyszy dźwięk prawdy z każedgo dźwięku
który słyszy, poprzez co każdy dźwięk przenika jego duchową świadomość i tam osiada.
237. W ten sam sposób każda rzecz przypomina mu o tym co jest twórcze i o bezpośredniej
prawdzie.
238. Każda okoliczność jest twórczą okolicznością, każda okazja jest twórczą okazją.
239. Człowiek twórczy żyje i pracuje w takiej świadomości i poprzez to wewnętrznie idzie
naprzód.
240. To co wielki, to co duchowe jest obecne w jego głębi jako małe rzeczy, gdyż w
poznaniu prawdy kryje się to co nieskończone w skończonym.
241. I w każdym człowieku nieskończone ma swoje miejsce; aczkolwiek naprawdę
niewielu jest w stanie to rozpoznać.
242. By obudzić nieskończone potrzeba uzasadnionej logiki i wolności od nierealnych
nauk.
243. Obudzenie nieskończonego i uczynienie go skutecznym jest celem życia – duchową
doskonałością.

78
244. Ci którzy są bogaci w duchu stają się narzędziem, poprzez który Kreacja wyraża
duchowe królestwo.
245. Ta najwyższa, podobna mądrości wartość Kreacji, pozwala powstać niebu.
246. Bogaci w duchu wolni są od wszelkich granic jakichkolwiek ograniczeń i materialnej
samoświadomości, są tym samym w stałym kontakcie z samą Kreacją.
247. W przypadku człowieka, przeważa ciężar materialnych zasad.
248. W nie tak odległej przyszłości ziemska nauka odkryję tą zasadę w materii.
249. Kreacja jest zawarta we wszystkim co zostało stworzone; we wszystkim co odkrywa
siebie i dalej się rozwija.
250. Jedynie nieograniczony duch i sama Kreacja przedstawiają prawdziwą wolność,
prawdziwą doskonałość, prawdziwe poznanie, moc, miłość, wiedzę, prawdę i mądrość.
251. W swej absolutności wszystkie one są same tym co twórcze.
252. Po to by otrzymać w życiu to co prawdziwie znakomite, człowiek musi być wierny
temu co twórcze, nieograniczone i nie do ograniczenia.
253. Wszystko co jest ograniczone i do ograniczenia, tworzy nierzeczywistość i problemy.
254. Jakkolwiek atrakcyjnym może się wydawać, stanie się kiedyś źródłem problemów i
nierzeczywistości.
255. Skończone rzeczy w każdej postaci są nienaturalne w najgłębszej istocie i dlatego
człowiek nie może poznać ich i kochać jako prawdy, nie powodując u siebie ciężkiego cierpienia.
256. Zawsze są pełne wad, gdyż wszystko co jest skończone przynosi ze sobą problemy i
trudności.
257. Jeśli człowiek kocha czy posiada coś co jest skończone, ma to przynajmniej tą wadę,
że jest całkowicie przejściowe.
258. Może bardzo to kochać, w ludzkim rozumieniu kochania, jednak gdy nadchodzi czas
ginie to, a człowiek lamentuje nad utratą.
259. To co skończone ma wady także pod innymi względami.
260. Nawet jeśli nie ginie od razu, podlega przynajmniej zmianom.
261. Jeżeli wypełnione jest ludzką miłością w jednym momencie, może zostać zastąpione,
lub wypełnione ludzką nienawiścią w następnym momencie.
262. Czy jest to rzecz, która się zmienia lub ginie, czy człowiek który zmienia swe
nastawienie w kierunku swego towarzysza, rezultatem jest zawsze żal i cierpienie, podczas gdy
to co nie może być ograniczone, nigdy się nie zmieni z powodu swej nieograniczonej i absolutnie
trwałej wartości.
263. Gdy mądrość i prawda świtają w człowieku i gdy wzrasta jego duchowa wiedza, gdy
prowadzony jest przez uniwersalną miłość i gdy jego życie staje się błogosławieństwem dla niego
i innych wtedy poznanie prawdy dojrzało w nim.
264. Staje się wtedy świadomy fragmentu Kreacji w nim, ducha – duchowego królestwa.
265. Kreacja jest obecna w duchowej miłości i mądrości.
266. Ten który walczy o duchowe światło i duchową miłość, temu drzwi do Kreacji
otwierają się.

79
267. Gdy człowiek kocha prawdę, kocha to co jest doskonałe i cudowne i to co ucieleśnia
sobą duchowe królestwo, gdyż jest to także ścieżką do królestwa mądrości.
268. Człowiek uświadomi sobie twórczą obecność i pozwoli zajaśnieć swej duchowej
inteligencji we wszystkim.
269. Rozpozna, że nawet w rozległej, nieskończonej i otwartej przestrzeni oczy tego co jest
twórcze skierowane są na niego i że Kreacja jest prawdziwą inteligencją, która widzi go tymi
oczami utrzymującymi wszystko w bezpieczeństwie i które obdarzone są zmysłem i które są
wstanie odpowiedzieć na wszystko.
270. Dlatego będzie żył świadomie i duchowo pod okiem tego co twórcze, będzie żył ze
świadomością tego co jest duchowe, co jest nieskończoną mocą, czego zawsze musi być
świadom.
271. Wtedy nigdy nie będzie osłabiony.
Billy:
To cudowne Semjase, i czuję się naprawdę radośnie po wysłuchaniu twoich objaśnień.
Semjase:
272: Wynika to z tego, że twój sposób myślenia i wiedza duchowa zostały zweryfikowane,
gdyż znasz już nauki o prawdzie od dawna. Jedynie nikt nie był w stanie ci ich potwierdzić, gdyż
prawda stała się rzadkością z powodu fałszywych religijnych nauk.
Billy:
Billy: Niestety masz rację gdyż prawda jest pogardzana.
Semjase:
273. Nie bądź z tego powodu przygnębiony, gdyż duchowa ewolucja ziemskich ludzi
postępuje nieubłaganie.
274. I spodziewamy się, że dopomożesz w tym i w rozpowszechnianiu prawdy, gdyż jesteś
prorokiem nowej ery…

K O N I E C

80

You might also like