Giuseppe Garibaldi - Wikipedia, Wolna Encyklopedia

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 9

Giuseppe Garibaldi

Giuseppe Garibaldi (wym. [dʒuˈzɛppe ɡariˈbaldi]; ur. 4 Giuseppe Garibaldi


lipca 1807 w Nicei, zm. 2 czerwca 1882 na wyspie Caprera)
– włoski rewolucjonista, żołnierz i polityk, działacz i
bojownik o zjednoczenie Włoch, do czego w znacznym
stopniu się przyczynił; karbonariusz.

Postać barwna i kontrowersyjna, tworząca swą własną


legendę za życia. Wróg papiestwa i Austrii, niechętny
legendzie napoleońskiej, choć na tej legendzie wychowany.
Zawodowy marynarz, a zarazem żołnierz obeznany z taktyką
walk partyzanckich. Bohater narodowy Włoch, twórca ich
odrodzenia (właściwie zmartwychwstania), czyli
[1]. Szczególnie aktywny podczas walk na
Risorgimento
Sycylii i w bojach o Rzym. Był wolnomularzem, wielkim
mistrzem loży Grande Oriente d’Italia[2]. Uważany jest za
Data 4 lipca 1807
jedną z najważniejszych postaci w historii Włoch i XIX i miejsce
Nicea
wieku[3][4], a także za jednego z „ojców ojczyzny” urodzenia
współczesnych Włoch wraz z Camillo Cavourem, Wiktorem Data 2 czerwca 1882
Emanuelem II i Giuseppem Mazzinim[5][6]. i miejsce
Caprera
śmierci
Zawód, marynarz, wojskowy,
Dzieciństwo i wczesna młodość zajęcie
polityk
Narodowość włoska
Pochodził z rodziny blisko związanej z morzem. Jego
dziadek i ojciec byli armatorami, właścicielami i kapitanami Partia Ruch La Giovine
niewielkich statków prowadzących handel w żegludze Italia, Karbonariusze,
kabotażowej w północnych i zachodnich Włoszech. Było to Ruch Il Risorgimento
przedsiębiorstwo rodzinne, gdzie marynarzami byli bracia, Rodzice Giovanni Domenico,
synowie i kuzyni głowy rodu. Rodzina Garibaldich
Maria Rosa Nicoletta
wywodziła się z Ligurii, ale nic nie wiadomo o ich przodkach
z d. Raimondo
dalej niż dwa pokolenia wstecz. Wątpliwe są więc legendy o
nordyckim i rycerskim pochodzeniu Giuseppego (był Małżeństwo Ana Maria de Jesus
wprawdzie blondynem o bardzo jasnej karnacji, w dodatku Ribeiro
oszczędnym w gestach, co na południu Włoch uchodziło za
rękojmię pochodzenia z północy, co najmniej zza Alp),
rozpuszczane tak przez niego, jak i jego angielskie Odznaczenia
wielbicielki w latach późniejszych[7]. Według planów ojca,
Giuseppe miał zostać księdzem, lekarzem lub
adwokatem . [8]

Nicea była małym, prowincjonalnym miastem należącym to do Francji, to do Sabaudii, a dla jej
mieszkańców największym wydarzeniem w pierwszych latach życia Garibaldiego było lądowanie
pod miastem Napoleona po jego ucieczce z Elby. Nauczycielem chłopca był (po dwóch niechętnie
wspominanych księżach) niejaki Arena[9], weteran wojen napoleońskich, który nauczył go
włoskiego, wpoił mu miłość do historii kraju i starorzymskich korzeni. Na tym jednak nauka miała
się skończyć. 12 listopada 1821 roku Garibaldi został zarejestrowany w porcie Nicei jako marynarz.
Przez dwa lata terminował na pokładzie niewielkiego statku
„Constanza”, dowodzonego przez kapitana Pesante (półroczny rejs do
Odessy po zboże), i na ojcowskim szkunerze „Santa Reparata”, aż
uzyskał patent zawodowego marynarza. W marcu 1825 roku popłynął z
ojcem do Rzymu i był to pierwszy jego pobyt w tym mieście, gdzie
właśnie odbywały się uroczystości rocznicowe Roku Papieskiego.

Przez następne 9 lat Garibaldi pracował jako marynarz na niewielkich,


przeważnie 200-tonowych lub mniejszych żaglowcach, co z pewnością
ukształtowało go jako człowieka odważnego, zdecydowanego i
odpornego na wszelkie trudy[10]. Pływał wyłącznie po Morzu
Śródziemnym, tylko raz udając się na Wyspy Kanaryjskie. W roku
1827 na statku „Cortese” udał się na wody ogarniętej wojną
wyzwoleńczą Grecji. Statek został napadnięty i obrabowany przez
Garibaldi jako marynarz
greckich piratów, co Giuseppe odczuł jako wyjątkowe upokorzenie.
Jeszcze po czterdziestu latach ubolewał nad tchórzostwem i
bezwolnością swych współziomków[11], co znalazło odbicie w okresie
późniejszym, gdy próbował kariery jako polityk (o polityce Grecji wypowiadał się z wielką
niechęcią[11]).

W czasie rejsu zachorował i został przez kapitana zostawiony w Stambule, gdzie spędził niemal 4
lata jako nauczyciel dzieci wdowy Timoni (dostępne źródła nie wymieniają jej imienia, wieku ani
pochodzenia)[12]. Nigdy o tym nie opowiadał, ale prawdopodobnie był to romans[13]. W tym czasie
nauczył się greckiego i zasmakował w kulturze greckiej. Jeszcze w wiele lat później z upodobaniem
słuchał muzyki greckiej i z zachwytem wyrażał się o greckiej kulturze. Był miłośnikiem Byrona i –
jak on – orędownikiem walki o wyzwolenie Grecji spod panowania Turków.

W roku 1831 otrzymał patent kapitana marynarki handlowej.

Nauka patriotyzmu
Ważnym wydarzeniem w życiu Garibaldiego była jego wizyta w Taganrogu, gdzie zawinął na
pokładzie szkunera „Clorinda” z transportem pomarańczy w kwietniu roku 1833. W portowej
tawernie spotkał rodaka, Giovanniego Battistę Cuneo, emigranta politycznego i członka tajnego
stowarzyszenia La Giovine Italia („Młode Włochy”), założonego przez Giuseppego Mazziniego.
Cuneo był zwolennikiem zjednoczenia Włoch jako liberalnej republiki, zbudowanej na bazie
głębokich reform społecznych. Garibaldiemu pomysł bardzo się spodobał, natychmiast więc zapisał
się do organizacji, przysięgając walczyć aż do śmierci o wyzwolenie ojczyzny spod panowania
austriackiego[14].

W listopadzie 1833 roku w Genewie poznał rzekomo Mazziniego osobiście (nie jest to wiadomość
potwierdzona; raczej spotkali się dopiero w 1848[15]) i dołączył do rewolucyjnego związku
karbonariuszy. W lutym 1834 roku brał udział w nieudanym powstaniu sabaudzkim w Piemoncie
pod wodzą Mazziniego, próbując wywołać powstanie we flocie stacjonującej w Genui[16], za co
został zaocznie skazany przez króla Karola Alberta na karę śmierci. By jej uniknąć, zbiegł do
Marsylii[17], gdzie pracował pod zmienionym nazwiskiem jako zwykły marynarz i skąd udał się na
jakiś czas do Afryki północnej[18].

Wyprawa do Ameryki Południowej


Z Tunezji wyjechał do Ameryki Południowej, gdzie właśnie wybuchło powstanie Farrapos[a],
walczących o niepodległość Republiki Rio Grande w brazylijskim stanie Rio Grande do Sul. W
czasie tej wojny poznał kobietę z mieszanej rodziny portugalsko-indiańskiej, Anę Marię de Jesus
Ribeiro da Silvę[b], która porzuciła męża, by przy boku nowego partnera walczyć w bitwach pod
Imbitubą i Laguną. W roku 1841 oboje popłynęli na pokładzie barkentyny Rio Pardo do
Montevideo w Urugwaju, gdzie Garibaldi wrócił do zawodu marynarza i nauczyciela. W rok później
wzięli ślub. Ze związku tego narodziło się czworo dzieci: Menotti (1840), Rosita (1843), Teresita
(1845) i Ricciotti (1847). Anita była amazonką, wychowaną wśród gauczów, i zapoznała
Giuseppego z folklorem południowej Brazylii i Urugwaju[19].

W roku 1842 Garibaldi objął dowodzenie nad niewielką flotą urugwajską i powołał do życia legion
„czerwonych koszul”[20], złożony z licznie zamieszkujących te strony emigrantów z Włoch. Nowa
formacja miała czarny sztandar z wulkanem pośrodku, gdzie czerń miała symbolizować smutek
Włochów pozbawionych ojczyzny, zaś wulkan siłę drzemiącą w tym narodzie. To właśnie w
Urugwaju ludzie Garibaldiego założyli po raz pierwszy czerwone koszule, bowiem takie otrzymali
od właściciela fabryki w Montevideo, który uszył je dla pracowników argentyńskich rzeźni. Te
koszule wkrótce stały się symbolem Garibaldiego i jego wojska, zaś czerwień kolorem rewolucji[21].

W latach 1842–1848 Garibaldi skutecznie bronił Montevideo przed siłami argentyńskiego


dyktatora Juana Manuela de Rosasa i byłego dyktatora Urugwaju Manuela Oribe. Znakomicie
opanowawszy taktykę walki partyzanckiej, odniósł dwa spektakularne zwycięstwa w bitwach pod
Cerro i Sant Antonio[22].

Risorgimento
Garibaldiego interesował przede wszystkim los własnej
ojczyzny. Gdy więc usłyszał, że w styczniu 1848 roku w Palermo
na Sycylii wybuchła rewolucja, postanowił wrócić do kraju.

Kupno odpowiedniego statku i przygotowania zajęły mu cztery


miesiące, przez co ominęły go wybuch i kulminacyjne
wydarzenia rewolucji europejskich, na bazie których
gruntownie zmieniła się też sytuacja we Włoszech. Władający
Piemontem król Sardynii Karol Albert postanowił wykorzystać
nastroje rewolucyjne (lud Mediolanu właśnie porwał za broń i
Rovigo (Ettore Ferrari)
wypędził z miasta garnizon austriacki) i odbić z rąk Austriaków
Lombardię i Veneto. Gdyby mu się to udało, stałby się panem
całych północnych Włoch. Szanse były spore, gdyż w początkowej fazie poparły go Toskania,
Państwo Kościelne i Królestwo Obojga Sycylii, a w szeregach austriackiej armii feldmarszałka
Radetzky’ego szerzyła się masowa dezercja.

W tej właśnie sytuacji przybył w połowie czerwca do rodzinnej Nicei Garibaldi na czele 38
„czerwonych koszul”. Witany owacyjnie jako bohaterski generał zza Oceanu[c], udał się
natychmiast do Mediolanu i zaoferował swe usługi Karolowi Albertowi. Został jednak
potraktowany lekceważąco. Nie uzyskał żadnego stopnia, nie został wysłany na front, a klęska
Karola Alberta 27 lipca pod Custozą pokrzyżowała wszystkie plany wojenne[23].

W tym czasie Garibaldi spotkał się z Mazzinim, ale nie osiągnęli porozumienia. Garibaldiemu
chodziło o wyzwolenie i zjednoczenie Włoch w walce z Austriakami, Mazziniemu o obalanie
królów. Wkrótce ruszyli – na czele nielicznego oddziału – ku granicy Szwajcarii, ale w Como ich
drogi się rozeszły. Mazzini ze swymi zwolennikami przekroczył granicę i udał się do Genewy, a
Garibaldi rozpoczął krótką, ale spektakularną[d] wojnę partyzancką w górach. Po dwóch
zwycięskich potyczkach, wobec niechętnego nastawienia miejscowej ludności, która nie chciała
żywić partyzantów i narażać się tym samym na austriackie represje, musiał wrócić do
Piemontu[24].

Stamtąd jesienią udał się do Florencji, zamierzając ruszyć poprzez Państwo Kościelne ku walczącej
z Austriakami Wenecji. Na przeszkodzie stanęła pogoda (wczesne śniegi i lodowate wichry w
Apeninach) oraz papiescy Szwajcarzy, którzy zatrzymali niewielki oddział na granicy. Chociaż na
interwencję szefa rządu cywilnego Państwa Kościelnego, hr. Rossiego, Szwajcarzy pozwolili w
końcu kontynuować podróż, Garibaldi nigdy do Wenecji nie dotarł. Na przeszkodzie stanęły
wypadki w samym Rzymie, gdzie wybuchła rewolucja. Rossi został zamordowany, papież Pius IX
uciekł z miasta, a władzę objął zrewoltowany lud. Z całej Europy ruszyli na pomoc młodej republice
rewolucjoniści i liberałowie. Garibaldi przybył jako jeden z pierwszych tuż przed Bożym
Narodzeniem 1848 roku. Tymczasem z północy w stronę Rzymu maszerowała armia francuska,
wysłana przez Ludwika Napoleona na pomoc papieżowi[25].

Heroiczna obrona Rzymu (Anita Garibaldi walczyła u boku męża) skończyła się klęską. Wojska
francuskie wkroczyły do miasta 30 czerwca 1849 roku, a Garibaldi, ścigany przez Francuzów,
Austriaków, Hiszpanów i Neapolitańczyków, uciekał w stronę Wenecji, która wciąż jeszcze broniła
się przed siłami austriackimi. Po pełnym trudów marszu 250 ludzi Garibaldiego (brzemienna Anita
zmarła na szlaku w miejscowości Comacchio) znalazło schronienie w republice San Marino[26].

Stamtąd Garibaldi udał się do La Spezia, ale rząd piemoncki zmusił go do wyjazdu z kraju. Udał się
więc najpierw do Tangeru, a następnie do USA. Osiadł w Nowym Jorku, gdzie zyskał nieznaczne
wsparcie imigracji włoskiej. Przez jakiś czas pracował w wytwórni świec Antonia Meucciego na
Staten Island, po czym wrócił na morze i jako kapitan odbył kilka rejsów na Pacyfik. W czasie
jednego z nich złożył wizytę peruwiańskiej bojowniczce o wolność, Manueli Sáenz.

W marcu 1854 roku Garibaldi zawinął na pokładzie amerykańskiego statku „Commonwealth” do


ujścia rzeki Tyne we wschodniej Anglii, entuzjastycznie witany zarówno przez klasę robotniczą,
widzącą w nim bojownika o prawa ludu, jak i przez wielbiącą go od lat burżuazję angielską[27]. Na
pamiątkę miesięcznego pobytu otrzymał od społeczeństwa bogato zdobioną szablę z dedykacją.
Wizyta w Anglii nie była bezowocna, bowiem poznał tam niemal wszystkich liczących się
rewolucjonistów z kontynentu i ze wszystkimi – poza Marksem[28] – zdołał się zaprzyjaźnić.

W sierpniu wrócił do Włoch, gdzie zakupił spory szmat wyspy Caprera[e] i zaczął budować dom,
chcąc zająć się rzekomo rolnictwem. Jesienią 1857 roku odwiedziła go tam baronowa Maria
Speranza von Schwartz. Doszło do krótkiej przygody, po zakończeniu której Garibaldi przez 14
miesięcy pisywał do niej listy miłosne. Nic dziwnego, że baronowa bez trudności uzyskała zgodę na
opublikowanie pamiętników „generała” w Niemczech. Wydała je w roku 1861, a zaraz po śmierci
Garibaldiego ogłosiła drukiem wszystkie jego listy[29].

W roku 1859 wybuchła druga wojna o niepodległość Włoch, zwana też wojną francusko-austriacką.
Jej autorem był szef rządu piemonckiego, hr. Cavour, który potrafił zapewnić sobie wsparcie
Napoleona III[30]. Nowy król, Wiktor Emanuel II, postanowił wykorzystać w tej wojnie
Garibaldiego, a raczej jego popularność wśród Włochów. W rezultacie Garibaldi otrzymał
rzeczywisty stopień generalski oraz polecenie utworzenia oddziału ochotniczego[31]. Wkrótce
powstał legion Myśliwców Alpejskich (wł. Cacciatori delle Alpi), który odniósł zwycięstwa nad
Austriakami pod Varese, Como i w kilku innych potyczkach[32].
W styczniu 1860 roku poślubił – i natychmiast porzucił – młodą arystokratkę, Giuseppinę
Raimondi. Okazało się, że nie była mu wierna i nawet tuż przed ślubem zadawała się z dwoma
innymi mężczyznami, w tym z młodym oficerem z legionu Garibaldiego[33]. Nie zaprzątał sobie
tym głowy, bowiem w tym samym czasie okazało się, że w zamian za pomoc podczas wojny
Królestwo Sardynii odstąpiło Francji jego rodzinną Niceę[34].

Wyprawa „tysiąca czerwonych koszul”

W kwietniu 1860 roku wybuchło krwawo stłumione powstanie w Messynie i Palermo, a całą Sycylię
ogarnęło wrzenie. Garibaldiemu tego właśnie było trzeba. W kilka tygodni zorganizował akcję
nazywaną „wyprawą tysiąca” (la spedizione del mille), dążąc do obalenia dynastii Burbonów (króla
Franciszka II) i włączenia Królestwa Obojga Sycylii do niepodległych Włoch.

10 maja dwa statki wiozące 1087 ochotników


wylądowały w Marsali na zachodnim krańcu
wyspy i już następnego dnia Garibaldi,
wzmacniany w drodze przez licznych
ochotników, ruszył na Palermo[35]. W dniu 15
maja pobił pod Calatafimi 3-tysięczne siły
Burbonów i zaraz ogłosił się dyktatorem
Sycylii w imieniu Wiktora Emanuela. Idące na
odsiecz wojska królewskie wymanewrował
pozorując ucieczkę, podczas gdy sam wkroczył
do niemal nie bronionego i ogarniętego
ponownie powstaniem Palermo. Jego siły
Spotkanie z królem pod Teano
wzrosły teraz do około 20  000 ludzi,
oblegających w pałacu królewskim miejscowy
garnizon oraz odpierających siły Burbonów,
które otoczyły miasto i rozpoczęły bombardowanie zarówno od strony lądu, jak i z morza. Po trzech
dniach jednak pojawiła się w okolicy przyjazna garibaldczykom flota brytyjska, skutkiem czego
oblężenie zostało przerwane, a wojska na rozkaz Franciszka II wycofane do Włoch[36].

Po zajęciu w lipcu Messyny i oczyszczeniu wyspy z garnizonów królewskich Garibaldi przeprawił


się do Kalabrii lądując na tyłach wojsk burbońskich, strzegących Cieśniny Mesyńskiej. Zaskoczeni i
zdemoralizowani[37] żołnierze królewscy jęli masowo poddawać się, a z północy maszerowały już
oddziały lombardzkie z królem Wiktorem Emanuelem na czele. Spotkanie króla z Garibaldim
miało miejsce pod Teano; zwycięski wódz uścisnął dłoń Wiktora Emanuela i ogłosił go królem
całych zjednoczonych Włoch. W tej sytuacji 7 września 1860 roku obaj triumfalnie wkroczyli do
Neapolu. Przeprowadzony w październiku plebiscyt (patrz Piazza del Plebiscito) zdecydował o
połączeniu południa z królestwem sardyńsko-piemoncko-lombardzkim. Wiktor Emanuel przyjął 17
marca 1861 roku tytuł króla Włoch[38]. Było to najświetniejsze zwycięstwo Garibaldiego, a
powstanie państwa włoskiego stało się faktem.

Rzym albo śmierć

Do zjednoczenia całych Włoch brakowało już tylko wciąż zajmowanej przez Austrię Wenecji oraz
Państwa Kościelnego, strzeżonego przez silny garnizon francuski. Uderzenie na Rzym spotkałoby
się z gwałtowną reakcją Napoleona III i oporem milionów katolików na całym świecie. Z tej
przyczyny Wiktor Emanuel zabronił swym podwładnym wszelkich akcji, mających na celu
opanowanie Wiecznego Miasta. Zabronić można jednak było wszystkim, ale nie Garibaldiemu[39].
W czerwcu 1862 r. pożeglował do Palermo, zebrał około 2000 ochotników i ruszył ku Cieśninie
Mesyńskiej, jednak dowódca wojsk włoskich w Kalabrii nie pozwolił na przeprawę. Garibaldi
popłynął więc z Katanii do Melito w Kalabrii, gdzie wylądował 14 sierpnia i pod hasłem „Rzym albo
śmierć!” (wł. Roma o Morte!) ruszył poprzez góry ku swemu celowi. Rząd włoski potraktował
Garibaldiego jako niebezpiecznego awanturnika. 29 sierpnia dywizja wojska zastąpiła mu drogę u
stóp dzikiego masywu górskiego Aspromonte. Padło kilkadziesiąt przypadkowych strzałów
(Garibaldi zabronił swoim ludziom odpowiadać ogniem, ale nie wszyscy usłuchali, w rezultacie
zginęło 7 garibaldczyków i 5 żołnierzy królewskich, po obu stronach było 44 rannych), po czym
ochotnicy skapitulowali. Aspromonte było szokiem dla całego kraju. W tradycji narodowej jest
postrzegane jako krwawa tragedia. Rząd natychmiast podał się do dymisji[40].

Ranny w stopę Garibaldi został przetransportowany do twierdzy w La Spezia, gdzie leczył swą ranę,
trzymany pod strażą jako „więzień honorowy”[41]. Po odzyskaniu zdrowia zwolniono go na rozkaz
króla i pozwolono wrócić do domu na Caprerze, gdzie przez cały rok 1863 poruszał się o kulach.
Jego rzymska wyprawa skończyła się fiaskiem, odebrała mu wiele impetu i pewności siebie, ale
nadal pozostał ulubieńcem społeczeństwa, a teraz w dodatku męczennikiem[42].

Ostatnie lata
15 lutego 1863 roku, w trakcie powstania styczniowego, zwrócił się do społeczeństw Europy z
głośnym apelem Nie opuszczajcie Polski. Na jego wezwanie do Galicji ruszyła grupa ochotników,
którzy walczyli pod wodzą pułkownika Francesca Nulla, ale zainteresowanie Garibaldiego sprawą
polską było mniejsze, niż należałoby się spodziewać. Polskie zrywy widział jako walkę
wyzwoleńczą, ale prowadzoną przez „katolicką szlachtę”, a oba te terminy były mu obce[43].

W roku 1866 wybuchła wojna prusko-austriacka, w której Garibaldi wziął udział z pełnym
przyzwoleniem władz, prowadząc swych Myśliwców Alpejskich (tym razem w liczbie około 40 000)
przeciw Austriakom w nadziei odzyskania Wenecji. Zwyciężył w bitwie pod Bezzeccą i miał właśnie
ruszać na Trydent, gdy dotarł doń rozkaz wstrzymania działań (wskutek klęsk na północy Austria
zaproponowała rozejm, na mocy którego Wenecja wracała do Włoch). Garibaldi odpowiedział
krótkim telegramem do króla: „Jestem posłuszny!” (wł. Obbedisco)[44].

Po zakończeniu wojny zasiadł w parlamencie, agitując za marszem


na Rzym, ale jako polityk się nie sprawdził. Nudziły go zresztą
obrady parlamentarne. Dlatego w rok później ponownie wkroczył
na czele ochotników do Państwa Kościelnego[45], ale został
pokonany pod Mentaną)[46] i do Rzymu trafił jako więzień.
Zwolniony po kilku miesiącach wrócił na Caprerę[47].

Gdy wybuchła wojna francusko-pruska, społeczeństwo Włoch


opowiedziało się zdecydowanie po stronie Prus; do pruskiego
poselstwa we Florencji zgłaszali się masowo ochotnicy, gotowi
walczyć przeciwko Francji. Wobec klęsk armii francuskiej na
własnym terytorium garnizon strzegący Rzymu został odwołany,
na co tylko czekał rząd włoski. Armia zjednoczonych Włoch
wkroczyła do Państwa Kościelnego[f], które ograniczone zostało do Garibaldi u schyłku życia
Watykanu i ogrodów Castel Gandolfo, a papieże – aż do traktatów
laterańskich – uważali się za „więźniów Watykanu”.

Powróciwszy do zdrowia, Garibaldi udał się do Genui, gdzie na wieść o klęsce pod Sedanem
wygłosił przemówienie[g], którego główne przesłanie brzmiało: „Wczoraj mówiłem wam: wojna na
śmierć i życie przeciw Bonapartemu[h]. Dzisiaj mówię: za wszelką cenę ratujmy Republikę
Francuską!”. Wkrótce też znalazł się we Francji, gdzie dowodził ochotniczą Armią Wogezów,
jedyną armią francuską, która ani razu nie doznała porażki ze strony pruskiej. Brał nawet udział w
obradach francuskiego Zgromadzenia Narodowego[48].

Po tej ostatniej wojnie, chociaż został ponownie wybrany do parlamentu, większość czasu spędzał
w domu, aczkolwiek nie zapominał o wspieraniu ambitnego planu osuszania bagien w
południowym Lacjum. W roku 1879 założył Ligę Demokratyczną, wspierając projekty
powszechności prawa wyborczego, likwidacji kościelnej własności ziemskiej oraz powołania stałej
armii. Chory i przykuty do łóżka, pojął w styczniu roku 1882 za żonę Franceskę Armosino, z którą
miał wcześniej troje dzieci[49].

Tuż przed śmiercią poprosił, by ustawić jego łóżko tak, by w ostatnich chwilach życia mógł widzieć
morze.

Druga jego prośba – o skromny pogrzeb i kremację – nie została spełniona. Świecka ceremonia
odbyła się 8 czerwca 1882 roku na Caprerze. Dwór reprezentował jeden z książąt krwi, parlament
przewodniczący obu izb, licznie stawiła się generalicja, ministrowie i politycy, a także żyjący
weterani „Tysiąca” w czerwonych koszulach. Całe Włochy opłakiwały swego bohatera[50].

Upamiętnienie w Polsce
Od 24 listopada 1961 ulica w Warszawie, na terenie obecnej dzielnicy Praga Południe, nosiła nazwę
ulicy Józefa Garibaldiego[51]. W 2012 imię spolszczone zastąpiono włoskim, nadając temu ciągowi
komunikacyjnemu ostateczne brzmienie ulicy Giuseppe Garibaldiego[52].

Zobacz też
Garibaldczycy
Powstanie sabaudzkie
Compendio garibaldino

Uwagi
a. „Łachmaniarzy”.
b. Od tej pory znanej jako Anita.
c. Gazety włoskie relacjonowały na bieżąco cały przebieg jego południowoamerykańskiej batalii.
d. Bo obserwowaną przez odpoczywających w okolicach jeziora Como bogatych turystów z Anglii
i Holandii.
e. U północnych wybrzeży Sardynii.
f. Schorowany Garibaldi nie uczestniczył w tej wyprawie.
g. Do członków Movimento de Genoa, odłamu ruchu Młode Włochy.
h. Napoleonowi III.

Przypisy
1. David Crystal: The Cambridge Biographical Encyclopedia, Cambridge University Press 1995,
ISBN o-521-43421-1, s. 366.
2. Garibaldi — the mason (https://freemasonry.bcy.ca/biography/garibaldi_g/garibaldi.html).
freemasonry.bcy.ca. [dostęp 2020-03-29]. (ang.).
3. Joanna Leńczuk: „Garibaldi” – Tomasz Wituch – recenzja (https://historia.org.pl/2013/06/26/gari
baldi-tomasz-wituch-recenzja/). historia.org.pl, 2013-06-26. [dostęp 2020-03-29].
4. Giuseppe Garibaldi (https://www.britannica.com/biography/Giuseppe-Garibaldi), [w:]
Encyclopædia Britannica [online] [dostęp 2020-03-29] (ang.).
5. Risorgimento, czyli trzy twarze zjednoczenia Włoch (https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/
1595045,Risorgimento-czyli-trzy-twarze-zjednoczenia-Wloch). www.polskieradio.pl. [dostęp
2020-03-29].
6. I protagonisti » Garibaldi (https://www.150anni.it/webi/index.php?s=20&wid=22#sott151).
www.150anni.it. [dostęp 2020-03-29]. (wł.).
7. T. Wituch: Garibaldi, s. 7-8.
8. Irena Koberdowa, Garibaldi, bohater w czerwonej koszuli. Książka i Wiedza, Warszawa 1963,
s.26.
9. T. Wituch: Garibaldi, s. 11.
10. T. Wituch: Garibaldi, s. 13.
11. T. Wituch: Garibaldi, s. 14.
12. T. Wituch: Garibaldi, s. 17.
13. Odniósł się do tego pośrednio A. Dumas w Mémoires de Garibaldi, s. 64-65.
14. T. Wituch: Garibaldi, s. 39.
15. T. Wituch: Garibaldi, s. 41.
16. M. Żywczyński: Historia powszechna 1789-1870, s. 291.
17. T. Wituch: Garibaldi, s. 45.
18. T. Wituch: Garibaldi, s. 46.
19. T. Wituch, Garibaldi, s. 72.
20. Palmer 1998 ↓, s. 151.
21. T. Wituch: Garibaldi, s. 88.
22. T. Wituch: Garibaldi, s. 92.
23. M. Żywczyński: Historia powszechna 1798-1870, s. 398.
24. T. Wituch: Garibaldi, s. 120.
25. A. Liebfeld: Napoleon III, s. 249.
26. M. Żywczyński: Historia powszechna 1789-1870, s. 412.
27. T. Wituch: Garibaldi, s. 187.
28. T. Wituch: Garibaldi, s. 173.
29. T. Wituch: Garibaldi, s. 188.
30. A.Liebfeld: Napoleon III, s. 210.
31. T. Wituch: Garibaldi, s. 195.
32. M. Żywczyński: Historia powszechna 1789-1870, s. 477.
33. A. Dumas: Mémoires de Garibaldi, s. 114.
34. T. Wituch: Garibaldi, s. 210.
35. M. Żywczyński: Historia powszechna 1789-1870, s. 479.
36. A.Liebfeld: Napoleon III, s. 239.
37. T. Wituch: Garibaldi, s. 226.
38. M. Żywczyński: Historia powszechna 1789-1870, s. 480.
39. T. Wituch: Garibaldi, s. 252.
40. T. Wituch: Garibaldi, s. 253.
41. A. Liebfeld: Napoleon III, s. 250.
42. T. Wituch: Garibaldi, s. 255.
43. T. Wituch: Garibaldi, s. 256.
44. Mino Milani: Giuseppe Garibaldi, Mursia, 2006. ISBN 978-88-425-2997-2, s. 421.
45. A. Liebfeld: Napoleon III, s. 275.
46. W.J. Stillman: The Union of Italy, 1815-1895. Cambridge: Cambridge University Press, 1898, s.
340–344.
47. A. Liebfeld: Napoleon III, s. 276.
48. J. Baszkiewicz: Historia Francji, s. 585.
49. T. Wituch: Garibaldi, s. 278.
50. T. Wituch: Garibaldi, s. 279.
51. Praca zbiorowa pod redakcją Grażyny Kieniewiczowej i Aliny Sokołowskiej, Od Agrykoli do
Żywnego. Mały słownik patronów ulic warszawskich, Warszawa: Ludowa Spółdzielnia
Wydawnicza, 1968, s. 56.
52. Uchwała nr 28 Rady Narodowej Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 24 listopada 1961 r. w
sprawie nadania nazw ulicom, "Dziennik Urzędowy Rady Narodowej m.st. Warszawy,
Warszawa, dnia 20 grudnia 1961 r., nr 22, poz. 96, s. 5; Uchwała nr XLI/1108/2012 Rady
Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 30 sierpnia 2012 r. w sprawie nazw niektórych ulic i
skweru w Dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy.

Bibliografia
Jan Baszkiewicz: Historia Francji. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1978.
The Cambridge Biographical Encyclopedia. David Crystal (red.). Cambridge University Press,
1995. ISBN 0-521-43421-1.
Alexandre Dumas: Mémoires de Garibaldi. Bruxelles: 1860-1862.
Antonio Fappani: La Campagna garibaldina del 1866 in Valle Sabbia e nelle Giudicarie.
Brescia: 1970.
Józef Andrzej Gierowski: Historia Włoch. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 2003.
ISBN 83-04-04674-1.
Stefan Kieniewicz: Powstanie styczniowe. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1983.
ISBN 83-01-03652-4.
Alfred Liebfeld: Napoleon III. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1979.
ISBN 83-06-00057-9.
Zygmunt Ryniewicz: Bitwy świata: Leksykon. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1995.
ISBN 83-214-1046-4.
Tomasz Wituch: Garibaldi. Warszawa: Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1983.
ISBN 83-04-01502-1.
Mieczysław Żywczyński: Historia powszechna 1798-1870. Warszawa: Państwowe
Wydawnictwo Naukowe, 1979. ISBN 83-01-01205-6.
Alan Palmer: Kto jest kim w polityce. Świat od roku 1860. Wyd. 1. Warszawa: Wydawnictwo
Magnum, 1998. ISBN 83-85852-28-X.

Źródło: „https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Giuseppe_Garibaldi&oldid=70274874”

You might also like