W naszej parafii władzę sprawuje ks. proboszcz. Na nim spoczywa obowiązek
zorganizowania pracy w parafii w wymiarze duchowym i materialnym. W tym celu powołał Radę Parafialną, aby wsłuchiwać się w głos przedstawicieli różnych grup działających w naszej parafii. Do nich mogą zwracać się parafianie z uwagami dotyczącymi funkcjonowania parafii. Wsparciem dla ks. proboszcza są również młodzi wikariusze, z którymi omawia różne kwestie i może liczyć na ich zaangażowanie, a w niektórych sprawach także księża emeryci. Rada Parafialna, kapłani współpracujący z proboszczem i wspólnoty w parafii pomagają ks. proboszczowi w podejmowaniu decyzji. Księża są otwarci na problemy parafian i nie spotykamy się z różnicowaniem ludzi. Ks. proboszcz wysłuchuje w równym stopniu młodych i starszych, mężczyzn i kobiety, bardziej i mniej wykształconych. Każdy głos jest brany pod uwagę, ale ostateczną decyzję podejmuje proboszcz. (forma indywidualnego przewodniczenia). Dzięki temu organizację parafii postrzegamy pozytywnie.
Uczestnicy grupy podkreślali, że dobrze się czują w tak zarządzanej parafii,
zwłaszcza akcentowały to dwie osoby, które są z innej parafii, ale często tu przychodzą. O tym świadczy też obecność na spotkaniach synodalnych.
Owoce spotkania
Nawiązanie nowych relacji i pogłębienie starych, możliwość wspólnego spotkania,
podzielenia się swoim zdaniem, tym co drzemie w sercu, swoim wnętrzem. Mieliśmy problem z jednoznaczną odpowiedzią na pytanie: Czy władza w naszej parafii jest wyłącznie formą indywidualnego przewodniczenia? Zdania były podzielone i myślę, że wynikało to z niezrozumienia pytania, ale mam nadzieję, że zostało to wyjaśnione we wnioskach. Na końcu zgodziliśmy się z tym, że synod powszechny jest powrotem do źródeł, do pierwotnego Kościoła.