Download as odt, pdf, or txt
Download as odt, pdf, or txt
You are on page 1of 1

Zakaz Porzucania Śmierci

Przekształcenie napisu, przez dyslektyka, widniejącego obok cmentarza "zakaz wyrzucania śmieci"
w jeszcze bardziej pasujący do okoliczności "zakaz porzucania śmierci" inspiruje do refleksji. Dlaczego nie
ma takiego znaku? Czy można porzucać śmierć bez ponoszenia konsekwencji? Dlaczego ludzie tego nie
robią skoro to jak najbardziej legalne?
Ciekawe jakie konsekwencje miały by być z tytułu porzucenia śmierci, dalsze życie? A może jednak
sama przyjemność była by z pogrywania z kostuchą i nie tańczenia tak jak ona nam chce grać.
W czasach gdy ludzie wolą porzucać życie niż śmierć taki znak nie miałby najmniejszego sensu.
Prawdopodobne zatem jest to, że w średniowieczu podczas trendu dance macabre zakaz opuszczania
śmierci był funkcjonalny. Natura ludzka zmusza nas do przeciwstawiania się wszystkiemu nawet rzeczom
oczywistym i nieuniknionym. Bardzo możliwe, że w swoim sprycie człowiek również kostuszy chciał zagrać
na nosie, którego nie ma. Popularność grobowców potwierdza hipotezę bo przecież do tańca trzeba dwojga
a do tańca ze śmiercią tym bardziej.
Ludzie czy żywi czy mniej żywi jak widać mają taką samą potrzebę łamania zasad więc
paradoksalnie zlikwidowanie zakazu dało pozytywny efekt co mogę potwierdzić bo nie widziałam nikogo kto
skutecznie sprzeciwił się śmierci.

Motyl czy ćma?

Większość ludzi postawionych przed wyborem uśmiercenia motyla czy ćmy bez zastanowienia wybiera ćmę.
Zapytani o argumentacje swojego wyboru zaczynają się gubić, bo nie mogą znaleźć żadnego racjonalnego
wytłumaczenia dlaczego bardziej skorzy są zabić tego samego owada tylko o delikatnie innej fizjonomii oraz
ciemniejszej palecie barw. Z wielkim wstydem powinniśmy dojść do wniosku, że moralność człowieka ma
normy estetyczne. Sami nadajemy wartość życia innych a jednym z czynników składających się na nią jest
atrakcyjność wizualna. Gdy ktoś odbierze życie stworzeniu nawet nieszkodliwemu lecz po prostu
brzydkiemu, obrzydliwemu dla nas, jest bohaterem. Natomiast gdy zabije tak samo nieszkodliwe zwierzę,
które jest obiektywnie piękne, jest złym człowiekiem. Jedynym co ratuje w tym świecie osobniki z niemiłą
aparycją jest fakt, że nie tylko wygląd definiuje piękno. Moim zdaniem na definicje piękna całościowego,
wartości składa się piękno lub brzydota zewnętrzna i wewnętrzna. Piękna te i brzydoty rosną wprost
proporcjonalnie wobec siebie. Dlatego niekiedy niekoniecznie atrakcyjna istota może być subiektywnie
piękna bo aparycja wzrasta dzięki wnętrzu. Niestety aby ten proces zaszedł musimy spojrzeć na innych
uważniej, zajrzeć pod warstwę wierzchnią, zobaczyć podkoszulkę. Podświadomie ogół wybiera, ćmę nie
mając świadomości swojego okrucieństwa. Na wartość ćmy składają się tylko i wyłącznie cechy zewnętrzne
a to nie daje nam pełnego obrazu i usprawiedliwienia dla niesprawiedliwego wyroku. Każdy z nas powinien
przestać ingerować w życie innych czy to pięknych czy brzydkich stworzeń a zacząć upiększać swoje
wnętrze by nie skończyć jak ćma.

You might also like